Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
t1
0JCohdc~
W bogatej osobowoci Dostojewskiego mona by wyrni cztery fasady:
pisarz, neurotyk, etyk i grzesznik. lak si odnale w tej przyprawiajcej
o zawrt gowy rnorodnoci?
Najmniej wtpliwoci budzi pisarz ~ miejsce Dostojewskiego jest tu za
Shakespeare'm. Bracia Karamazow to najwspanialsza powie, jaka kiedykolwiek powstaa, a epizod z Wielkim Inkwizytorcm to jedno z.najwikszych
osigni literatury wiatowej, niepodobna tego przeceni. -Nie'-Stety;_aal~a _
w obliczu problemu pisarza musi opuci bro.
Najatwiej byoby zaatakowa w Dostojewskim etyka. Jeli chcemy go
ceni jako czowieka moralnego, podajc uzasadnienie, i najwyszy poziom
moralnoci osiga tylko ten, kto dopuci si najwikszego grzechu, wwczas
atwo pokona wtpliwoci. Moralny jest taki czowiek, kto reaguje ju na
sam pokus wewntrzn, nie ulegajc jej. Kto na zmian grzeszy, po czym
w akcie skruchy wysuwa wysokie wymagania etyczne, ten naraa si na zarzut uatwiania sobie ycia. Czowiek taki nie urzeczywistnia istotnego postulatu moralnoci - wyrzeczenia - albowiem moralne prowadzenie si ley
w praktycznym interesie ludzkoci. Czowiek taki przypomina barbarzyc
z epoki Wdrwki Ludw, gdy ludzie najpierw mordowali, potem czynili za to pokut - pokuta bya w tym wypadku po prostu technik umoliwiajcmorderstwa.
Rwnie Iwan Grony nie zachowywa si inaczej; ta
forma pojednania si z moralnoci to cecha specyficznie rosyjska. Take
ostateczny wynik walk moralnych Dostojewskiego nie przedstawia si zbyt
chwalebnie. Po gwatownych walkach majcych na celu pogodzenie indywidualnych wymogw popdowych z wymogami oglnoludzkimi Dostojewski
cofn si, poddajc si wadzy wieckiej i duchowej, w bojani przed carem
i chrzecijaskim Bogiem, grzznc w ciasnym nacjonalizmie rosyjskim,
a zatem koczc ta111,gdzie umysy nie tak wielkie dotary przy znacznie
mniejszym nakadzie wysiku. Oto sabe miejsce tej wielkiej osobowoci.
Dostojewski nie sta si nauczycielem i wyzwolicielem ludzkoci, doczy do
jej strw wiziennych; cywilizowana ludzko niewiele mu pod tym wzgldem zawdzicza. Prawdopodobnie mona by pokaza, e klska ta bya mu
sdzon za spraw nerwicy, na ktr cierpia. Sdzc podug jego inteligencji,
podug siy jego mioci bliniego, mona by uzna, e pisany by mu inny los
-los apostoa.
Postrzeganie Dostojewskiego jako grzesznika czy zbrodniarza to procedura wywoujca gwatowny opr - opr, ktry nie musi by zakorzeniony
w filisterskiej ocenie przestpcy. Niebawem uwiadomimy sobie prawdziwy
motyw: jeli chodzi o przestpc, istotne s dwie cechy: bezgraniczne samolubstwo oraz silna tendencja destmktywna. Obie stanowi przesank okazy-
232
chen \921.
Dostojewski
i ojcobjstwa
(1928 [I 927J)
233
oznak~ tego, e "ja" nie udao si doprowadzi do takiej syntezy, e podejmujc prb syntezy, stracio sw jednolito.
. Co w cisym. sensie dowodzi nerwicy? Dostojewski sam uzna si za
epileptyka I za rakiego te uch~clz.i w oczach innych ludzi - stao si tak ze
wzgldu I?aataki zaczynajce SI od utraty wiadomoci i skurczw, koczce
Si powazn depresj. Cakiem prawdopodobne, e ta tak zwana "epilepsja"
bya ~edYl1le symptomem Jego nerWICY, ktr naleaoby zatem uzna za
hlstel:lOepllepsJ" czyli z~ cik histeri. Penej pewnoci nie zdobdziemy
z dwch wzgldw: po pierwsze dlatego, e dane anarnnetyczne na temat tak
z~anej ,.'epil~psji". Dostoje,;skiego s niepe~le i niewi~rygodne, po wtre
ZdS, potnewaz me Jest wyjasiuone ujcie stanow patologicznych zwizanych
z atakami epileptoidalnyrni.
. ZajmUn:y si zra~u drug kwesti. Zbdne byoby referowanie tutaj caCJ patologll epilepSJI,. n~e znajdziemy w tym bowiem nic decydujcego,
mona Jednak, P?wledzlec: Cigle Jeszcze pojawia si jako jednostka pozornie kliniczna ow dawny morbus s~cer, owa niesamowita choroba ze swymi
l]J~obllczalnYll1l, zdawaoby Si, niczym nre sprowokowanymi atakami skurczow, ze zmian cbara~teru, ktry staje si draliwy i agresywny, z postpujcym zaamywaniem Si wszystkich sprawnoci umysowych. Ale obraz ten
na wszystkich. wych kracach rozmywa si w nieokrelonoci. Ataki, ktre pOJaWI~J~Si z ca brutalnoci, z przygryzaniem jzyka i oddawaniem
moczu, jeli wystpuj czciej, tworz zagraajcy yciu status epilepticus
pro,,:adz~cy do powa~n~go samou~zkodzenia, mog si jednak miarkowa,
przy.JI1l~ljCform krtkich absencji, zwykych, szybko mijajcych stanw
zawrotow gowy, mog Je zastpowa niedugo trwajce okresy, w ktrych
chor~ - Jak gdyby pod panowaniem niewiadomoci - czyni co, co sam
~I:vaza za dziwne. Syn?ptomy te, uwarunkowane skdind w niepojty sposob czysto somatycznie, pierwsze swe zacztki zawdzicza mog wpywowl.czysto psychicznemu (strach) czy te nadal reagowa na pobudzenia
psychlcz~~ .. Niezalenie od tego, jak charakterystyczne moe by obnienie
sprawnoset IIltelektualneJ. w wi~ksz?ci wypadkw, znamy przynajmniej jeden tak.i_prz:pa~ek, g?y cierpierue rue b~o w stanie jej .zabur~.}'..ctg-~Jnl!l()1.tz:2.
_
(Inne przypadki, o ktorych twierdzono to samo, albo me s nicwtpliwe, albo
podlegaj tym samym wtpliwociom, jakie stosuj si do Dostojewskiego). Osoby dotkt:lt~ epilepSj mog robi wraenie otpienia, upoledzenia
w rozWOJlI,Jako~e clerple~le to czsto t?war~y~zy naocznemu zidioceniu czy
najwikszym defektom mzgowym, o de me Jest to wrcz skadowa obraw choroby; ale ataki te, we wszystkich swych odmianach, dotykaj te inne
osoby ,legltYl11Lq,\-ce
Si penym rozwojem psychicznym i raczej nadmiern
naJczscleJ. nledostatec.znie opa~owa~~ afektywnoci. Nic dziwnego, ~
w t.y?h warunkach uwa~a Si .~,anlel11ozll\~e u~rzymanie jednostki chorobowej
ok,leslaneJ mianem "epilepsJI: To, ~o pojawia si w jednorodnoci sympto1ll0V:zewntrzny~ll, do.maga Si - jak Si wydaje - ujcia funkcjonalnego,
tak Jakby mechanizm menormainego oclprowadzeni~ popdw prformowany
234
.
.,
.
b W cakiem rnych warunkach, zarwno
by orgaruczrne I zaCII:gazowan7. Y ,
owodowanych powanym schow wypadku zaburze czynnoset m~zgu sp
adku niedostatecznego oparzeniem tkankowy,111I toksyczl?ym, ~ak ~d~uW~~Zysowcgo dziaania energii
nowania ekonomii psychicznej, ~ d;~10tomi kryje si tosamo lecego
psychIcznej. Przeczuwamy, ze vadzani
dw Nie moe to by dalekie od
u podstaw mechanizmu Od.plowa zama ~oePc7Y
wy'woane s przyczynami tok.'
dowych kto re w gruncie IZ .
. .
.."
procesow po~ .d
'... lekarze okrelali coitus mianem "malej epilepsji ,
sycznyrru; JlklznajseakwSl:~~~Syll11
dostrzegali zagodzenie i zaadoptowanie epilepa zatem wacIe
.
2
t cznego odprowadzenia bodcw
T' ,
ws rlY R kei epileptyczna" - takim mianem mona by okres ICto, ~o
J ..
-=-
ne
I~~~~pli,:je odd"aje s~~o e~~~p~z~~J~~~~~~~e::~~~~I:~t~r~'t~~r~~~i~l~~~
U
polega n~ tym, ze m~sy po d r~wad~ane s na drodze somatycznej. Atak epipaszczynie psychicznej, o p
l . t"
staby przez ni zaadoptowany
leptyczn~ byby zatem sYbm~tJ~I~ell;;Z~~
~~~;:~n~ proce~ seks,'ualny. A zatem
i zmodyhkowany, pocl o rue d ,"
'..
.
.
t ktywn"
cakiem suszne byloby rozrn~~nie na ePllletg)aSjjoboyrgllaal1ltCyzlnll
~;: ~to ma t~
. t
'ozroznle\1la po e
,.,
Praktyczne znaczenre ego l "
" t
kto ma t drug, jest neurotypierwsz, cie~'P1na schor~e;~~ ~l~~:~;;~h~~ne
podlega obcemu zaburzeniu
kiem. W plewlwsdzl?lllgl~l:ypa~a~ur~enie
stanowi form wyrazu ycia pSYChlCZt
z zewnrz,
neg~~st cakiem prawdopodobne, e epilepsja ~ostojews;iego
t~;~~~~Zt~~~~
.
u Nie mona tego dowie w sposob rygorys yczny, .
.
drugiego typ.
, l kowa w kontekcie ycia psyc1llcznego pIelwszy atak
~a ~~l~~~::~~~I~i~
~'~7il~::ft'
V;;"
wyd.]
.
..
khei
W' en und Leben", ZUrich 1924,
J Zob.
FUWp-MUller, Dost()jewsl(l.~ liel,lir
~':~"er Tochter, Mimchcn 1920-:-
z. 19-20. IZob. A. DostOJewski, Do.\t()le\~~ (/, gc.\~ 'I' 'Ilacja e w dzieci stwie pisarza stao Si
przyp. wyd.] Szczeglnie interesujca wy aje Si 10,,01.1, I; czc o mona sprowadzi pierwsze
co strasznego, co niczapomruancgo I drczcego , cos, ( I g INowoje
Wriemia", 1881,
" Inki 'e
choroby (Suworin W artykule opublikowanym na am~c1".
XLV) Orest
oz '. J g
t _. "UIOl) MOlier Eckstein
Der unbekannte Dostojewski, dz. cyt., s..
'1' I
podaje wg cyta li z. l'
,
,'..
F M l) to' ewski Autohiograp me le
Miller (zob. tego. lu/' Lcbell.l'gesc hich!e
~;l~~ob ~i~d~ra Mtchajowicza, znamy
Schriften, Munchcn 1921) powracal zasr; es I Cl
J~O~iOj~\~~~t~
Dostojewski
i ojcobjstwo
(1928 [/9271)
235
na Syberi symptomy te w peni ustay - c, inne informacje nie pozwalaj przyj tego zaoenia", Niewtpliwy zwizek pomidzy ojcobjstwem
w Braciach Karamazow i losem, jaki sta si udziaem ojca Dostojewskiego,
to fakt, na ktry zwrci uwag niejeden biograf, sprawiajc, i po wyjanienia
odsyano tu do "pewnego wspczesnego kierunku psychologicznego". Refleksja psychoanalityczna, albowiem o ni tu chodzi, prbuje dostrzec w tym
wydarzeniu najpowaniejsz traum, a w reakcji Dostojewskiego dostrzega
punkt zaczepienia dla nerwicy.
JeJijednak podejm prb psychoanalitycznego uzasadnienia lej hipotezy,
musz si obawia, e bdzie to niezrozumiae dla tych wszystkich, ktrzy nie
s obeznani z nomenklatur i teoriami psychoanalizy.
Jedno nie ulega wtpliwoci: dysponujemy pewnym punktem wyjcia.
Znamy sens pierwszych atakw, jakie pojawiy si u Dostojewskiego w latach jego modoci, na dugo przedtem, nim pojawia si "epilepsja". Ataki
te oznaczaj mier, wprowadzane byy przez lk przed mierci, polegay
na stanach letargu sennego. Lk w (ta choroba) pojawia si w formie nagej, nieuzasadnionej depresji, gdy Dostojewski by jeszcze chopcem; byo
to poczucie - opowiada pisarz swemu przyjacielowi Soowiowowi - e
zaraz umrze; i rzeczywicie, popada wwczas w stan podobny do mierci ...
Jego brat Andrzej opowiada, e Fiodor ju w modych latach zwyk by przed
zaniciem wkada pod poduszk karteczk, na ktrej pisa, e obawia si, i
zapadnie w sen podobny do mierci, tote prosi, by pogrzebano go dopiero po
upywie piciu dni".
Znamy znaczenie i cel takich atakw lku przed mierci. Oznaczaj one
utosamienie si z totemem, z osob, ktra naprawd zmara czy te jeszcze
yje, lecz pod jej adresem kieruje si yczenie mierci. Ten ostatni przypadek
wydaje si bardziej doniosy. Atak miaby wwczas znaczenie ukarania. Chory
yczyby innemu czowiekowi mierci, ale oto teraz on sam jest tym innym,
sam jest martwy. W tym miejscu teoria psychoanalityczna wysuwa twierdzenie, e tym innym jest w wypadku chopca z reguy ojciec, i e chopiec traktuje w - okrelany mianem histerycznego - atak jako form samoukarania
za yczenie mierci kierowane pod adresem wasnego ojca.
osobliw informacj odnoszc si do jcgo naj wczeniejszej modoci, informacj wicjego
chorob z tragedi rodzinndotyczcjego
rodzicw. Mimo e informacj t uzyskaem w fonnic
potki od czowieka bliskiego pisarzowi, nie mog si zdecydowa, czy uzna j za wiarygodn,
nikt bowiem nie potwierdzi tej plotki, tote nie podaj jej tu dokadnie i w caej rozcigloci".
Bigrafika i badanie nerwic nie mog by wdziczne autorowi za t dyskrecj.
" Informacje, jakie posiadamy _.- w tym informacje uzyskane od samego pisarza - ka raczej
sdzi, e choroba przybraa ostateczny, epileptoidalny charakter dopiero w okresie, gdy przebywa] on na zeslaniu na Syberii. Niestety, mamy powody, by nie dowierza autobiograficznym
informacjom neurotykw. Dowiadczenie pokazuje, e w swych wspomnieniach czsto dopuszczajsi zafaszowar\, ktre maj rozerwa niewygodne zwizki przyczynowe. Wydaje si jednak
pewne, e pobyt na Syberii wpyn na powane zmiany w stanie choroby Dostojewskiego. Zob.
Fiilop-Mullcr, Dostojewskis Heilige Krankheit, dz. cyt., S. j 86.
5 Zob. Ftlop-Muller,
Eckstein, Der unbekannte Dostojewski, dz. cyt., s. LX,
236
Dostojewski
i ojcobjstwo
(1928 fl9271J
237
Sztuki plastyczne
238
i literatura
.,
.
.'
onencie kobiecej. A zatem w wypadku Dostohbysn~y wYJtkowo.slll~eJ kO~11P . c formu: by on czowiekiem o wybitJ.ewskiego otrzymalibymy nast~uJ<t . k' ITI kto'ry broni si ze szczegln
.'
.. b' ks alnej cz owie le. ,
nie silnej dyspozycji ISC l~ .:
d szczeglnie surowego ojca. T cech
intensywnoci przed uzalezJ1len:em.o
poznanych skadowych jego natury.
biseksualnocl dodam~ do w.czesllleJ roz t k w mierci" mona uj jako
"
[awiajcy SI symptom "a a o
. .
Tak wczesrue pOJ
"t
.
d-ja" w f"ormle k a ry uto samienie si z postaci ojca.
dopuszczone plZCZ"na
"
Terazjeste ojcem, ale martwym
Chciae zabi Ojca, by samemu zost~c oJ~en~~istelycznych Dla ja" symptom
mow
oicem - zwyky mechanizm symp k
.
skiego y'czeni~ jest to zaraJ.
.
b"
'owe zaspo oJCl1lem
"
,
.
mierci stanowi wyo IaZDI .
b'
,,' nad-ja" nadal odgrywaJ rol
zaspokojen,ie masochlstyczn~~ O o~~b~ai ~biektem ~jca przeksztacia si
ojca. Tak w ogole relacja pormc ~
d'
'a" l' nad-ja" staa Si now
tr "
w relacj poml zY"J
".
,
- zachowujc sw resc -.
T ki '. c: t Ine reakcie wynikajce z komplek.
.'
d
ret scenie
a te Wian y
J
. Al
inscenizacj na rug J "T
_
. t
nic dostarczy im poywki.
e
su Edypa mog wygasnc, jes I rzec.zywls orsz si w miar upywu czasu _
charakter ojca pozostarue ten SIam, l1le,.po~o 11I'eYz'
wwypadku Dostojewskiego,
.
. , , d . 'a zac lowaa Si row .
.
a zatem menawisc o 0.lC : , .
. ki
ane pod adresem tego zego Ojca.
. 'zel1le smlerCI lerow.
..
,
.,
zachowa o Si Je~~ zyc.
k'
gie yczenia sytuacja robi Si grozna.
Jeli rzeczywlstosc .spenia t~ ie z owr~ t ci, wsz;stkie reguy odparcia doOto bowiem fantazja staa Si r.zecz~ls ~s
wypadku Dostojewskiego chaznaj teraz WZl110Cl1lema.Atakiprzy ler~j~;ie oznaczaj karne utosamienie
rakter ~pileptyc.zn~, c.J(~le
I~~e~~ fa~ okropna jest mier samego ojca:
si z ojcem, staj Si Jeduka Ol ~ ;re J'eszcze przyjy, wymyka si dalszej
To, jak - zwaszcza se sua n
ts~~e
analizie.
ki . t
bliwe: w aurze ataku przeywany jest
Jedno W.tYI~lwszyst I~).Jes oso t w ktr;m utrwalenie mogy znale
moment najwyzszej bogosc.l, momen.'
ane w chwili otrzymania informazarwno tryumf Jak I uwoll1lelll~ przez~w. si tym okrutniejsza kara. Tak
cji o mierci, po CZ~I:lnatyc~I11Jast pOJ~wI~o~i i alu, odgadlimy rwnie
sekwencj tryumfu I zaloby, witecznej ra
b' CI' ktrzy zabili ojca'
.
. ch hord pierwotn Ia,"
.'
w wypadku ?racI ~w~rzcy.
. wai w trakcie uczty totemicznej'.
uznalimy rowllle~, ze u,czucla ~e o~:~by~!jc na Syberii, nie by nkany
Jeli prawd. Jest, ze Dostojews I: Pd b jedynie tez i byy one form
. c.
. a ta potwier za a y
.
,"
r
przez ataki, to U1iOlmaCj . . .'
t. b wa ju ich. Atoli nie sposob
kary. Jeli zosta ukarany inaczej, ~lle po rze o...
'l' znei DostoJ'ewskieuk . ma w ekonom u psy c Ll C
J
.
tego dowie. KO~leczno.sc u al.a or
e lata ndzy i upokorze, nie dajc
go wyjania raczej fakt, ze przez~ on.~;o rzest cy politycznego byo niesi zama. Skazanie DostOjewskiego J,
p.
. p , w ale zaakcepto
. zdawac sobie z tego spra,
c
".
..
..
."
11 im Seelenleben der Widen und der
Zob. Frcud 1()le171und Tabu. Einige Ubelemsl/ml11//IIge b t IX s 424 i nast.: Totem i lobu.
'
I JAI -k t IX' Studienausga e,.
"
,
I
Neurotiker dz. cyt. [Gesatll/lle le ve) e,...
'.
k'
d
t w' Freud Pisma spo ecz/le
vciu psychicznym
dzikich-i neuroty
ow. z. d]
cy.,.
,
Kilko zgo d'/lOSC.. w q<;
'.J
J
.
(Dziea, I. IV), dz. cyt., s. 359 i nast. - przyp. tlurn.] [Przyp. wy .
7
Dostojewski i ojcobojstwo
(1928 [J927})
239
Sztuki p/as/ycl1e
240
go lnkwizytora i inaczej osdziby Dostojewskiego. Zarzut ten jest u~asadniony _ mona go zagodzi jedynie stwierdzeniem, .e podjta przezen decyzja
bya zdeterminowana zahamowaniem mylowym, Jakiemu podlega za spraw
swej nerwicy.
.
.
Nie jest bynajmniej przypadkicm, e trzy arcydziea literatury ~owszecl~nej wszech czasw - Krl Edyp Sofoklesa, Hamlet Shakc.spea~e a, ,~I'acza
Karamazow Dostojewskiego - traktuj o tym samym, czyli o ojcobjstwie.
W tych trzech utworach mamy do czynienia z identycznyl~ motywem tego
czynu _ z rywalizacj seksualn o kobiet. W najbardziej szczerej forr~lle
przedstawione jest to niewtpliwie w dramacie zwizanym z mrtern greckim.
W tym wypadku bohater wasnorczme spell1a czyn,. at~h opracowanie
poetyckie nie byoby moliwe bez niejakiego. zagodzema I zawoalowa\1la.
Wydaje si, e nagie wyznanie zamiaru zabicia Ojca - to, do czego zml.erzamy w analizie -- byoby nieznone bez analitycznego opracowania.
W dramacie greckim niezbdne osabienie, przy zachowaniu stanu faktycznego, wprowadzone zostao po mistrzowsku w ten SPOS??, e niewiadomy
motyw bohatera wyprojektowany zosta na rzeczywlstosc niczym me dotyczca go konieczno losowa. Bohater popenia czyn niewiadomie, wydaje
si, e nie ma na to wpywu kobieta, lec~ czyni on za~o, temu kontekstowi
mitycznemu w taki sposb, e moe sobie wywalczy~ krolewsk matk. dopiero wtedy, gdy powtarza swj postpek,. mierz~ Si z p.otworem. Kiedy
to odkrywa, uwiadamia sobie sw win, me podej.muje proby zrzucenia jej
z siebie za pomoc powoania si na konstrukcj pomocn.lcz w posta~
ci przymusu losowego - wina zostaje uznana I ~karalla niczym w pen~
uwiadamiany sobie zbrodniczy postpek. Refleksji moe Si to wydawac
niesprawiedliwe, jest to jednak w peni waciwe z psychologiczoego punktu widzenia. W dramacie angielskim wtek ten przedstaw iony zosta w formie bardziej poredniej - czyn speniony zostaje nie przez samego bohatera, lecz przez inn osob, dla ktrej zabjstwo nie jest ojcob?js~em.
Z tego
wzgldu nie trzeba tu zasania odraajcego motywu rywalizacji seksualnej
o kobiet. Take dotyczcy bohatera kompleks Edypa dostrzegamy niejako
w odbitym wietle, dowiadujemy si bowiem, jakie ~kutki wy,,:,oa na boh~terze postpek innego. Wiemy, e tym, co go paraliuje, jest je~o poczucie
winy' w jako ywo adekwatny do procesw neurotycznych sposob pOCZUCIC
winy' zostaje przesunite na spostrzeenie, i bohater nie dors do tego zadania. Pojawiaj si oznaki wiadczce o tym, e bohater odczuwa t win
jako co nieosobniczego. Gardzi innymi nie mniej ni sob1o. J~li o to chodzi, powie Rosjanina posuwa si o krok dalej. Tu rwnie kto inny popenia
morderstwo, ale jest to kto, kto w stosunku do ofiary ma identyczne s'yno~skie nastawienie jak bohater Dimitrij, w wypadku ktrego otwarcie m~wI SI
o motywie rywalizacji seksualnej, inny brat, ktremu, notabene, Dostojew~kl
przypisa wasn chorob, rzekom epilepsj, tak jakby chcia wyzna, e ow
10
Zob. Shakcspearc.
3.
Dostojewski i ojcobjstwo
i litera/lira
(/928 [I 927J)
24/
Zob. Fulop-Muller,
242
Sztuki plastyczne
i literatura
w postaci ciaru dugw, chronic Dostojewskicgo przed zwizan z wygran moliwoci powrotu do Rosji; Dostojewski nie mg wrci, nie naraajc si na aresztowanie przez wierzycieli. Ale by to tylko pretekst.pisarz
by dostatecznie przenikliwy, by to zrozumie, by te na tyle UCZCIWY, by to
wyzna. Wiedzia, e gra bya wana jako taka, e cho~zi tu o te jeu pour fe
jeu": Wszystkie szczegy jego popdowo nonsensownej krztaniny dowodz
tego i jeszcze czego innego. Dostojewski nigdy nie spocz, zanim me straci
wszystkiego. Gra bya dla form samoukarania. Niezliczon ilo razy dawa
swej onie sowo czy nawet sowo honoru, obiecujc, e nie bdzie gr~ wcale
czy tylko tego dnia, i - jak sam powiada - prawIe nigdy me wywizywa
si z obietnicy. Mimo e przcgrane wpdziy go w skrajn ndz, czerpa on
z tego patologiczne zaspokojenie. Pozwala onie, by g~ oskaraa, upokarzala, stawiaa mu dania, lekcewaya go, aowaa, e polubia starego grzesznika - i kiedy w ten sposb udao mu si uly sumieniu, JU nastpnego
dnia siada do gry. Moda ona przyzwyczaia si do tego cyklu, zauwaya
bowiem, e to, od czego tak naprawd mona byo si spodziewa wybawienia
_ twrczo literacka - nigdy nie posuwaa si lepiej ni wwczas, gdy ju
wszystko stracili, gdy oddali w zastaw ostatnie dobra. Oczywicie, nie rozumiaa, na czym polega w zwizek. Gdy za spraw wymierzonych ~mlkar poczucie winy Dostojewskiego zostao ju zaspokojone, zahamowania w pracy,
jakie sam na siebie cign, ustpoway - pozwala sobie wwczas zrobi
kilka krokw na drodze wiodcej do sukcesu".
To, jak wielka cz zasypanych ju przey dziecinnych wymusza so~
bie powtrzenie w natrctwie gry, nietrudno zgadn na podstawie nowel!
modszego pisarza. Stefan Zweig - autor, ktry notabene powici Dostojewskiemu studium (Drei Meister, 1920) - przedstawia w skadajcej si
z trzech opowieci antologii pt. Die Verwirrung der Gefiihle opowie pt. Vierundzwanzig Stunden aus dent Leben einer Frau, mae arcydzieo, ktre chcialoby zaledwie pokaza, jak nieodpowiedzialna z natury jest kobieta, do jakich
zaskakujcych postpkw moe si posun, powodowana nieoczekiwanym
wraeniem yciowym. Atoli opowie ta, poddana prbie interpretacji analitycznej, nie mwi wiele wicej, nie przedstawia bez takiej usprawiedliwiajcej
tendencji czego cakiem innego, oglnoludzkiego czy raczej mskiego - interprctacja taka nasuwa si tak natrtnic, e nie sposb jej odeprze. Jake znamienne dla natury aktywnoci artystycznej jest to, e zaprzyjaniony ze mn
pisarz, ktrego o to spytaem, mg mnie zapewni, i podana mu interpretacja
jest cakiem obca jego wiedzy i zamiarom, mimo e wplt on do opowiadania
kilka szczegw, ktre -- wydawaoby si -- s wrcz stworzone do tego,
" "Sama gra jest naj waniejsza" .- napisa w jednym z listw, "Przysigam, e nie chodzi tu
o dz zysku, chocia zaiste potrzebuj pienidzy".
.
..
13 Zawsze
siedzia przy stoliku karcianym dopty, dopki nic przegra wszystkiego, dopki
nie by doszcztnie zrujnowany. Dopiero wwczas, gdy miara nieszczcia si przebraa,demon
uwalnia jego dusz, dajc miejsce geniuszowi twrczemu. Zob. Fulop-Muller, Eckstein, Der
unbekannte Dostojewski, dz. cyt., s. LXXXVI.
243
by wskazywa na w tajemny lad. W noweli Zweiga wytworna dama opowiada pisarzowi przeycie, jakie stao s~ jej udziaem ponad <iwadziecja lat
temu. Wczenie owdowiaa matka dwch synw, ktrzy juj~J '"re ptrzeb~,straciwszy wszelkie oczekiwania yciowe, po ukoczeniu czterdziestego drugiego roku ycia znalaza si podczas jednej ze swych bezcelowych eskapad
w kasynie w Monako - ulegszy osobliwemu wraeniu tego miejsca niebawem zafascynowaa si widokiem dwojga doni, ktre - wydawaoby si
- z niesychan autentycznoci i intensywnoci zdradzaj wszelkie uczucia
nieszczliwego .gracza. Donie te naleay do pewnego piknego modzieca - pisarz jak gdyby bez celu informuje, e by Q11 w tym samym wieku,
co starszy syn owej kobiety - ktry, kiedy ju wszystko straci, w czarnej
rozpaczy opuci sal, prawdopodobnie po to, by W pobliskim parku odebra
sobie ycie, ktre stao si beznadziejne. Jaka niewytumaczalna sympatia
kae bohaterce pj za nim i podj wszelkiego rodzaju prby ocalenia go
prz~d losem samobjcy. Modzieniec uwaa, e ma do czynienia z jedn
z owych wielu natrtnych dam, ktre mona spotka w tym miejscu, chce si
jej pozby, ona jednak nie zraa si, uwaa, e niejako w cakiem naturalny
sposb powinna dzieli z nim w hotelu najpierw pokj, potem rwnie ko.
Po owej zaimprowizowanej nocy miosnej kae najwyraniej uspokojonemu
ju modziecowi zoy sobie uroczyst przysig, e ju nigdy nie bdzie
gra, zaopatruje go w pienidze na powrt do domu i obiecuje, e przed odjazdem pocigu spotka si z nim na dworcu. Ale pniej budzi si w niej wielka
czuo dla tego czowieka, chce powici dla niego wszystko, postanawia,
e zamiast si poegna, ruszy w drog razem z nim. Przeciwne okolicznoci powstrzymuj j, spnia si na pocig; powodowana tsknot wraca do
kasyna - z przeraeniem dostrzega tam owe donie, ktre zrazu obudziy
w niej tyle sympatii. Wiaroomny modzieniec wrci do gry. Przypomina mu
o obietnicy, on jednak, optany namitnoci, mwi, e psuje mu zabaw, kae
Jej odej i ciska jej w twarz pienidze, ktrymi chciaa wykupi jego dugi.
Zawstydzona, musi ucieka - dopiero pniej dowiaduje si, e nie udao si
Jej uchroni go przed samobjstwem.
. Ta byskotliwie opowiedziana, znakomicie umotywowana historyjka ju
Jako taka moe by pewna miejsca w historii literatury, niewtpliwie te zrobi
wielkie wraenie na kadym czytelniku. Analiza poucza jednak, e pomys
zaczerpnity zosta z samych zalkw fantazji yczeniowej okresu dojrzewarna - niektrzy s w stanie uwiadomi j sobie. Podug tej fantazji to
matka. miaaby wprowadza modzieca w ycie seksualne, by ocali go przed
przykrymi konsekwencjami onanizmu. Tak czsto pojawiajce si opowieci
o wybawieniu maj identyczn genez. "Grzech" onanizmu zastpiony zostaje
naogiem hazardu, ale akcentowanie namitnej aktywnoci doni zdradza t
genez, Hazard w rzeczy samej jest ekwiwalentem dawnego natrctwa onanizmu, bo przecie "zabawa" to wanie okrelenie owej aktywnoci doni, jakiej
dopuszcza si dziecko w swym pokoju. Gdy jedno zastpimy drugim, okae
si, e i tak bdziemy mieli tu do czynienia z identyczn nicodpart pokus,
244
---
Sztuki plastyczne
i litera/lira
NAGRODA
GOETHEGO
(1930)