Vous êtes sur la page 1sur 392

Leopold Tyrmand

ycie towarzyskie i uczuciowe

1 Postacie, zdarzenia, sytuacje i dialogi poniszej opowieci nie posiadaj odpowiednikw w yciu. S fikcj, tworem imaginacji. Std pochodzi, i kady szczebel, na ktry wznosimy si w wiecie, oddala nas jeszcze od prawdy, gdy ludzie bardziej boj si zrani ych, ktrych yczliwo jest korzystniejsza, a niech groniejsza. Monarcha moe by pomiewiskiem caej Europy, a tylko on sam nie bdzie o tym nic wiedzia. Nie dziwie si: mwienie prawdy jest korzystniejsze dla tego, koma si ja mwi, ale nie korzystne dla tych, ktrzy ja mwi, bo cigaj; na si nienawi. Owo ci, ktrzy yj w pobliu monych, bardziej miuj wasne korzyci ni dobro ksicia, ktremu su; nie pilno im tedy wiadczy mu przysug, szkodzc sobie samym. Blaise Pascal, ,.Myli, Dzia Drugi, 100 (Mio wasna). INSTYTUT LITERACKI, Pary 1967 BIBLIOTEKA KULTURY TOM 152 Wydanie pirackie bez wiedzy i zgody posiadacza praw autorskich.

Cz Pierwsza ycie towarzyskie Rozdzia pierwszy 1. Wikszo domw w dorzeczu ulicy Tamka to domy obszarpane. Tu i wdzie ata si sparszywienia murw, obok powstaj domy nowe. Na Powilu poary szalay oszczdniej, tote zaraz po wojnie zamieszkao tu bardzo duo ludzi. Pokoje, kuchnie i azienki zaludniy si do granic wstydu i odpornoci psychicznej, biologia masakrowaa poczucie jednostkowej godnoci, a take futryny i armatur sanitarn. Natomiast mury nie drgny, stay si tylko kaprawe, cae w liszajach i ysinach. ,.Nareszcie w ojczynie, pomyla Andrzej, wchodzc w bram. Sklepienie bramy ziao pustk po wyupanej pitnacie lat temu glazurze, stalowa obudowa windy wypruta bya ze szka. Polska, co?, pcznia w sercu za kadym razem, gdy przekracza granic, kiedy stwierdza, e mu co smakuje, kiedy szofer takswki referowa mu swe pogldy na sytuacj midzynarodow przy pomocy warszawskich intonacji. Nacisn dzwonek cztery razy, zgodnie z instrukcj na jednej z karteczek, pokrywajcych drzwi. Drzwi otworzyy si, uwalniajc zapachy ciemnego korytarza: koty, smaona sonina, stare meble. W szparze pojawia si siwa gowa w papierowych papilotach. Dzie dobry umiechn si Andrzej pani Stefanio, Oczy kobiety zagodniay. A, pan Felak powiedziaa wycierajc rce w fartuch. Prosz bardzo. Jak mio! Kiedy pan wrci? Wczoraj rzek Andrzej. Nareszcie Wymawia sowa przyjanie, ciepo: tym, dla ktrych byy przeznaczone, wydaway si wesoe i krzepice. Niech pan siada powiedziaa kobieta po chwili, w pokoju czystym i ciasnym: dwa wysoko zasane ka i jeszcze radio, na radiu lampka i ksiki, na ksikach budzik, na budziku may murzynek z celuloidu, na cianie obraz z podmok k i porann mg wrd egzaltowanych brzz i brodzcych czapli, obok kalendarz linii lotniczych Sabena, prezentujcy w tym miesicu pagod w Bangkoku. Nie ma jak w domu westchn Andrzej. Zaley komu umiechna si kobieta. Jak kto ma takie mieszkanie, jak pan. Za to s inne kopoty. Zna pani Polaka bez kopotw? Meczymy si zgodzia si kobieta. Wie pan jak jest? Wiem przytakn Andrzej skwapliwie. No wiec? skrzywia si. Pan przecie te tak kiedy mieszka. Ach. rozmarzy si Andrzej cudowne czasy Byem mody i chciao mi si wszystkiego. Ssiedzi pani te latami si nie ruszaj? Dokd? powiedziaa napastliwie. Kto im co da? Krostkowa ma stragan na bazarze, Gajek jest akwizytorem w ubezpieczeniach, pan Torfman szyje koszule dla spdzielni. Ja sprztam. Tyle, e Irka ma szans. W niej caa nadzieja. Jest ju nawet blisko na licie. Wanie! ucieszy si Andrzej. Jak Irka? Lepiej powiedziaa kobieta. Bardzo jej pomg ten ortopedyczny but. Jezus Maria! Jeszcze panu nawet nie podzikowaam Pani Stefanio uczyni gest proszcy nie ma o czym mwi. Jak to

poruszya si niecierpliwie. Doktora pan zaatwi i przysa pan t wkadk. Na pewno za dolary, prawda? Ale za pastwowe uspokoi j. Dzikuj panu powiedziaa 4 kobieta cicho. Irka teraz chodzi lepiej, mniej si mczy. W pracy same awanse, jest ju kierowniczk dziau. W ogle, dobra crka, mam z niej pociech. Po nocach nie lata, do kina, do teatru, wszdzie ze mn. Pani Stefanio spyta wpadnie pani do nas posprzta? E, tam odpara niechtnie ju znowu znieli troch wit kocielnych. Tyle co niedziela czowiekowi zostaa. Par zotych si pani przyda rzek ukadnie i zawaha si mam jeszcze do pani may interes Rozlego si pukanie do drzwi, po czym wesza chuda, zwida kobieta. O, przepraszam powiedziaa, ale nie wysza, tylko tara tusty nos. Co si stao, pani Krostkowa? spytaa Stefania pogodnie. Niech pani zgadnie ile ode mnie chc za te par sztuk nylonowych majtek i kremy do twarzy? Krostkowa postawia problem jasno i bez wstpw. Te, co mi wczoraj siostrzeniec przysa z Francji, wie pani? z piset zotych? zgada Stefania fachowo. Dziewiset pidziesit z czym obwiecia Krostkowa. Podnieli co o dziesi procent. Co podobnego zafrasowaa si Stefania. Podnieli co? zainteresowa si Andrzej. Na wszystko? Nie wiem rzeka Krostkowa zgryliwie. Na majtki i kosmetyki, to wiem. Nie daj ludziom y westchna Stefania. : Co to komu szkodzi, e ja dostan z zagranicy i sprzedam! denerwowaa si Krostkowa. Ten co potrzebuje ma, ja zarobi, a rzeczy w Polsce przybywa, no nie? No tak zgodzi si chtnie Andrzej. Co to komu szkodzi? Ech, skona mona! pani Krostkowa wydaa z siebie rodzaj zawodzenia i opucia naraz pokj. Biedna kobieta uali si Andrzej. Nie taka biedna poinformowaa go Stefania. Majtki i kremy nie od siostrzeca, tylko od jednej emerytki z kamienicy obok, ktra ma kogo w Paryu. Jak podnosz co, to upi w staruszk, gdy Krostkowa nie moe traci na handlu. Zna pan ycie? Znam przyzna Andrzej. Mj szwagier powiedziaa Stefania z przeksem dosta spadek, gdzie pod Wilnem. Pojecha do Rosji, sprzeda ziemi i przywiz za to nowego Moskwicza. I wie pan pan co? Taki podatek wadowali, e musia sprzeda Moskwicza i jeszcze z pensji ony dooy. A oboje pracujcy, on nawet jaki radny w Dzielnicowej Radzie. I co z tego ma? Smutne rzek Andrzej. Co bdzie z praniem, Stefanio? Dlaczego prosty czowiek nie moe sobie przywie Moskwicza? Stefania eglowaa po zagadkach ycia, pchana wichrami nieukojonych goryczy. Za wasne pienidze, po ojcach robotnikach i chopach? Pranie? przysza do siebie. Kto dzi bierze pranie? Mydo drogie, zdrowie drogie i w ogle co za honor? Niech przemys pierze Ode mnie pani wemie rzek Andrzej sodko i niech pani sucha: ma do mnie co przyj z zagranicy. Co? spytaa z nag gorliwoci. Podoga z tworzyw sztucznych. Wyglda jak puszysty dywan w rnych kolorach. Moe widziaa pani kiedy w kinie, albo na ilustracjach? Nie powiedziaa Stefania, podniecona ale musi by fajne. Jest przyzna Andrzej. Firma w Szwajcarii czeka na adres, aby wysa przesyk. To bdzie pani adres, dobrze? Chtnie zgodzia si Dla pana wszystko, panie redaktorze. Tylko po co ten numer? Dostanie

pani fors i zapaci pani co rzek Andrzej. Stefania milczaa, zastanawiajc si, co 5 kryje si w tym, ale wszystko wydawao si czyste i w porzdku, jak na jej rozeznanie. Moe wystpi o znik? spytaa. Jako pracujca. Pracuj teraz oficjalnie, sprztam w Najwyszej Izbie Kontroli. Nie powiedzia Andrzej zapaci pani ile bd chcieli. adnych kombinacji. To bdzie dua przesyka i cika, opaci si pani j odebra Rozumiem, spyna na ni bogo poznania. Wszystko kapuj. On nie chce, eby do niego przychodziy takie luksusy. Czowiek na stanowisku nie moe sobie na to pozwoli Zaatwimy jak naley powiedziaa usunie. Och! dodaa ze wspczuciem nie daj ludziom y. Co im to szkodzi, e kto ma puszyst podog z plastiku? e sobie sprowadzi ze Szwajcarii? Przecie w ten sposb kraj si wzbogaca, nie? 2. Urok dobrych dzielnic, myla Andrzej, wysiadajc z takswki. Jak koo mostu dAlma, albo na Park Lane. Zapaci szoferowi dodajc niezy napiwek. Szofer nawet nie podzikowa. Aleje Ujazdowskie lniy mokrym asfaltem pord wieej zieleni rozlegych, wiosennych parkw. Wszed w boczne wejcie gmachu o cechach zeszowiecznej architektury rzdowej: po obu stronach tablice z godem narodowym odrysowanym skrupulatnie, co do jednego pira. Cichy, czysty korytarz, wyoony malinowym chodnikiem, prowadzi wrd biaego lakieru dwuskrzydowych drzwi o klamkach umieszczonych wysoko i wzbudzajcych respekt przed naciniciem; w powietrzu unosi si zapach wadzy administracyjnej Europy rodkowej, jednaki w takich gmachach pomidzy Wog a Renem. Nie jest to zreszt najgorszy zapach zakurzonych akt, kobiecych perfum, dobrego tytoniu, starych dywanw i nowej farby nieustajcych odnw mdre ksigi naszej kultury przesycone s nim doszcztnie. Zapuka do drzwi i wszed: w gbi wskiego pokoju o ogromnym oknie sekretarka uniosa gow. Moje nazwisko jest Felak rzek, podchodzc do biurka. Telefonowaem rano. Tak powiedziaa sekretarka pan redaktor Felak. Umiechna si ujmujco: miaa adne oczy w zmczonej twarzy, makija nie by w stanie zatrze dugiego dnia pracy. Powiadomiam ministra o paskim telefonie. Bardzo przeadowany dzie Prosz, niech pan spocznie sekretarka wstaa i obcigna w talii pullover z cienkiej weny. Bya bardzo zgrabna, Zobacz, co si da zrobi umiechna si i nacisna ostronie klamk obitych drzwi. Andrzej zapali Pali Malla i usiad przy pseudo empirowym stole, pokrytym starymi numerami Przyjani, Kraju Rad i Polonii. Sign po popielniczk, drzwi od korytarza otworzyy si i stana w nich elegancko ubrana pani. Natychmiast na jej twarzy pojawi si wyraz entuzjastycznej radoci, bardzo koleeski, a jednoczenie peen dystyngowanego trzepotania, powiek i rzs czyli taki wyraz twarzy 6 przy pomocy jakiego wytworne damy udaj serdecznych sierantw, witajcych

niewidzianego od lat kumpla; uczynia pprzysiad, wychylia gow do przodu i krzykna: Andrzej! zachowujc kontrol nad dononoci okrzyku i jego dziarskoci, aeby nie zepsu charakteru widowiska, a jednoczenie nikomu nie przeszkadza. Andrzej! powtrzya z umiarkowan frenezj. Ty w Warszawie? Ju? Rozejrzaa si uwanie na strony, jakby nie wiedziaa, e w pokoju nikogo poza nimi nie ma. Nie moemy tu robi tyle haasu ciszya gos jak may chopiec w konspiracji przed rodzicami. Jeszcze nas std wyrzuca Mwic to, zdawaa si wierzy, e kto kiedy zechciaby j skd wyrzuci, chocia jest morowa, sodka, bezradna, ustosunkowana, czarujca, wykwintna, dowcipna, oraz pikna. Teodozja! ucieszy si Andrzej i pocaowa j w oba policzki. Nie wiedziaem, e ju jestemy w kraju. Jak Antoni? Antoni zacza Teodozja tajemniczo, jakby szykowaa si do opowieci z ycia Tomka Sawyera. Ach, Antoni ma milion kopotw zmienia nagle ton na wielko wiatowy. Przede wszystkim zote rybki. Wyobra sobie, e te najrzadsze okazy japoskie nazywaj si Bleek, czy co takiego, tego nikt na pewno nie wie co to je Antoni zbiera latami i kosztoway majtek wyobra sobie, nie mog si w Polsce zaaklimatyzowa. Dwie ju zdechy. Co im si tutaj nie podoba. Jak mylisz, co? Umiechna si caym garniturem olniewajcych zbw, pielgnowanych w najdroszych amerykaskich instytutach; te zby, cikie blond wosy koloru starego zota i czarne, ciepo patrzce oczy byy jedynymi atrybutami skutecznych walk w twarzy do pospolitej, utrzymywanej w stanie bojowej gotowoci przez osignicia wspczesnej chemii. Andrzej mia si dyskretnie: Ach, Teodozjo, zawsze taka sama Pragn zripostowa jej aluzj, lecz nie potrafi: czu si zawsze gorszy w obecnoci tej kobiety, mczy go przy niej niedowad bystroci i dowcipu, za co jej nie cierpia. Zdawa sobie jednak w peni spraw, jakim grzechem jest nie znosi kogo tak uczynnego, uytecznego i ustosunkowanego, przeto uwielbia j. A ty? szepna Teodozja. Na co tu czekasz? Mam kopoty z samochodem rzek Andrzej z przejciem. To znaczy z cem. Wz stoi jeszcze w urzdzie celnym. Jeli bye ponad rok zagranic nie potrzebujesz w ogle paci ca! powiedziaa Teodozja triumfalnie. Zupenie nic. Nie wiem, czy o tym wiesz? Tak, jak my. Nie docignem do roku. Gdzie mnie do was? doda z zjadliw yczliwoci. Musz paci. A na co ty tu czekasz? Nie zdoa si pohamowa, aczkolwiek wiedzia, e nie naley pyta. Kochanie Teodozja bya sam wylewnoci czy mylisz, e mona co zaatwi w tym kraju? Wszyscy pomagaj ci jak mog i cigle ci czego brak. Ach, eby wteszde poczu si naprawd zainstalowanym i mc zaprosi was na sandwicza i butelk Campari! C wam brakuje? dobrotliw ironi usiowa wyrwna jej niedomwienia. 7 Kilkuset rzeczy odparowaa szybko. Od pienidzy do czasu. Poprzez miliony par poczoch dla moich crek i numer rejestracyjny dla psa. Nie pojmuj tylko, po co tu przyszede?

Andrzej wskaza na wypolsterowane drzwi. Sdz, e on mi co pomoe. Nie, z przemiym umiechem nie zaatwi ci niczego, uszczliwiony, e nie musi ci niczego odmwi. Poinformuje ci tylko, e te sprawy zaatwia handel zagraniczny lub Centralny Zarzd Ce. Po czym policzy informacj za wywiadczon ci przysug. Uwaaj, to twardy kawa otra! Andrzej umiechn si pobaliwie: Nie zamierzam zadowoli si grzeczn informacj. Poprosz o telefonik. Jeden i skuteczny. Do handlu zagranicznego, lub Zarzdu Ce. Po co? oczy Teodozji byy pene oddania. Pan redaktor Felak sam moe uda si gdzie trzeba i zaatwi co trzeba, bez straty punktu tam, gdzie nie trzeba. Zreszt Co zreszt? spyta czujnie. Co mi przyszo do gowy Teodozjo gos Andrzeja wypeni si prob i podziwem. Jeszcze dzi do ciebie zadzwoni. Ach, przecie i tak spotkamy si wieczorem Andrzej skoni si lekko. Ty i ja? spyta znaczco, na podkadzie ochronnej drwiny. Nigdy nie zamierza da jej do zrozumienia, e jest gotw, nigdy te nie powiedzia jej tego otwarcie, bojc si miesznoci. Obawiam si, e nasz czas jeszcze nie nadszed Teodozja westchna zalotnie: bya to zalotno uniwersalna, pasowaa do kadego; przesunicie w barwie gosu zmieniao j dowolnie na szyderstwo, kordialno, albo solidn propozycj erotyczn. Po prostu zobaczymy si u pani Stoll. Mwia, e bdziecie. Sekretarka wysza cicho z gabinetu. Dzie dobry pani umiechna si do Teodozji. Kochanie rozpromienia si Teodozja dlaczego taka mizerna? Zapracowane biedactwo Umiech sekretarki skrzywi si nieco: troskliwo Teodozji bya dla niej zaszczytem, uwagi na temat wygldu mobilizoway naturaln wrogo; w pokoju znajdowa si mczyzna, nie zaleao jej na nim zupenie, ale by. Pan minister zacza sekretarka ostronie przeprasza pana redaktora, ale obawia si Co si bardziej opaca?, myla Andrzej, Obrazi si, czy okaza dobroduszn wyrozumiao? Minister nie by ani politykiem, ani artyst, ani czowiekiem z towarzystwa, lecz dygnitarzem, urzdnikiem, ktrego nie spotyka si prywatnie. Rozumiem przerwa sekretarce z przyjaznym grymasem. Nie ma o czym mwi. Po prostu wpadem nie umwiony. Pan minister przeprasza i proponuje sekretarka usiowaa powiedzie dokadnie, co miaa nakazane: bya znakomit sekretark i wiedziaa, e wiat stosunkw jest nieprzenikniony, wymyka si wszelkiemu poznaniu, cieraj si w nim chaotycznie siy najbardziej nieopanowanego przypadku. Ale nie ma o czym mwi przerwa 8 Andrzej i wycign do niej rk: podaa mu swoj z ledwie zauwaaln unionoci. Andrzej trzyma jej do o uamek sekundy duej w swojej: nie uczynio jednak to na niej wraenia, a przynajmniej niczym nie daa pozna, e odebraa sygna. Zatelefonuj rzek Andrzej i umwi si. Czy pani tu zawsze urzduje? Zmienia mnie koleanka

powiedziaa sekretarka ale j uprzedz. Nie bdzie pan mia adnych trudnoci, panie redaktorze. Moe pani pozwoli rzeka sekretarka do Teodozji. Uchylia wypolsterowane drzwi. Pa skina Teodozja Andrzejowi. Tymczasem odpar Andrzej. Do widzenia. I wyszed. Teodozja szybkim ruchem zrzucia na krzeso paszcz z delikatnej skry mietankowego koloru, poprawia wosy i rozoya ramiona ruchem tanecznym, a take nieco rubasznym, lecz bez nadmiernej poufaoci. Kochany! zawoaa w gb gabinetu. Nie widzielimy si od wiekw! Ponad dwa dni, czy nie? Wesza lekkim krokiem do rodka. Sekretarka zamkna za ni cicho drzwi i podesza do krzesa na ktrym lea paszcz. Dugo badaa kocami palcw wraliw mikko skry, gadzc jej chodn powierzchni po czym woya paszcz i przejrzaa si dokadnie w szybie otwartego okna, opartej o ciemn sztorc. 3. W mieszkaniu panowa niead: kurze nie cierane od miesicy, ciany i meble pokryte warszawskim wszdzie przenikajcym pyem, rozrzucone walizki, bielizna i przybory toaletowe. Andrzej krci si niezdecydowanie, wreszcie wybra odleg pk w szafie ciennej i pooy tam ksik. Usiowa odwiesi paszcz, lecz wszdzie byo brudno, wobec tego rzuci go na krzeso. Fotel, na ktrym chcia usi, aby przejrze stos poczty, by tak zakurzony, e dotyk jego porczy pokrywa rce warstw brudu. Stan wic przy oknie, do bezradnie. Lubi to miejsce: maszyna do pisania staa na biurku, w gbi pokoju, zazwyczaj schodzi par krokw przez dywan ku oknu, o stopie niej, w okienn wnk, i opiera okcie o parapet. Wraca zawsze do tego mieszkania z uczuciem czowieka wzruszajcego si jedzeniem ulubionej potrawy. Z okna wida byo przeciwlegy brzeg Wisy, asfaltow jezdni bulwaru, nad ni drzewa Ogrodu Zoologicznego, nad nimi ogromna konstrukcja neonowych liter: ZOO; z lewej rosy punktowce Pragi II. Myla niechtnie: Nowa podoga ze Szwajcarii wymaga czego lepszego, ni to mieszkanie. Pawa nie mona w nieskoczono trzyma w Gdasku, dwa pokoje z kuchni to troch za mao dla trzech osb i pomocy domowej. Spuci wieko rozoystej sekretary i pooy narcze kopert, listw i drukw; po tej czynnoci wizyta w azience staa si nieunikniona. te i czarne ciany azienki, pokryte farb emulsyjn, sprowadzon w zeszym roku z Holandii, wyday mu si oblaze i 9 wyleniae, w wannie peno byo sadzy. Z odkrconego kurka potoczyo si par kropel eliwnej wody, po czym rury umilky i troch brunatnego szlamu zebrao si na dnie umywalni. W tym kraju, pomyla, kanalizacja ma ycie wasne, niezalene od woli czowieka Przechodzc obok telefonu nakrci numer, sycha byo czenie, lecz po drugiej stronie nikt si nie meldowa. Co si dzieje z t idiotk?, pomyla z rozdranieniem. Nakrci nowy numer.

Hallo? rozleg si gos leniwy i znudzony. Czy to administracja? spyta Andrzej. Zgadza si. Co jest? U nas nie ma wody rzek Andrzej ukadnie. A kto mwi? gos okaza pogard dla nowiny. Felak rzek Andrzej i poczu si pewniej, jak zawsze gdy zrywa z anonimowoci. Aaa, redaktor Felak gos przejawi cechy uradowania. Dobrze, e pan dzwoni. Wanie skierowalimy pask spraw do sdu. Moje? zdziwi si Andrzej. A to dlaczego? He, he, he, panie redaktorze, nie paci pan jedenacie miesicy komornego i pyta pan dlaczego Zostawiem pismo w administracji, zapowiadajce mj wyjazd subowy. Czy jest kierownik Kopyciski? Nie ma odpar gos beztrosko i ju nie bdzie. Aresztowany. Jest nowy kierownik. Czy to znaczy, e nowy kierownik nie zaatwia starych spraw? Nie znam si na tym gos ochd wyranie. Kierownik ma prawo nie wiedzie co pan zaatwia ze starym kierownikiem. Zarzd Gospodarki Mieszkaniowej wierci mu dziur w brzuchu, poda do sdu i ma spokj. Niech mu pan powie rzek Andrzej e jak nie wycofa natychmiast skargi to gorzko tego poauje. I wy wszyscy. Co z woda? Nie moja rzecz gos obrazi si. Ja jestem od inkasa. Od wody s hydraulicy. Andrzej pooy suchawk bez sowa. Rozleg si odgos klucza w zamku i wesza Elbieta. Nie ma wody powiedzia Andrzej. Woda jest rzeka Elbieta. Rano, jak wyszede, zacza si nagle la ze wszystkich kurkw. Dozorca zakrci co w kuchni. Andrzej znalaz pod zlewem okrge, ostre kolko i zrani sobie od razu palec. Po czym rozleg si donony szum i w caym mieszkaniu popyna wartko woda z kurkw. Umy szybko rce i rzuci si do zakrcania. W pokoju Elbieta staa nad otwart szuflad komody imitujcej styl Biedermayer. Przyniosam rano poczt powiedziaa spokojnym gosem, zacierajc leciutko kontury sw. Acha i to byo jeszcze dzi w skrzynce. Podaa Andrzejowi du kopert, z ktrej wyj biay kartonik, pokryty wykwintnym drukiem: pod toczonym herbem widniao zawiadomienie o przyjemnoci, jakiej dozna ambasador Francji jeli bdzie mia okazj ucieszy si towarzystwem redaktora Andrzeja Felaka wraz z maonk na przyjciu o charakterze cocktailowym. Nie daj czowiekowi spokoju powiedzia. Ju na cocktail. 10 Co ty powiesz? zdziwia si uprzejmie Elbieta; wiedziaa, rzecz jasna, co zawieraa niezapiecztowana, koperta. Cocktail stanowi okoliczno sprzyjajc, Elbieta uwaaa, e trzeba szybko pokaza to, co si ma do pokazania po przyjedzie z Parya: naleao by pierwsz na rynku osigni, to liczyo si w yciu, podziw i zazdro innych daway ciche ukojenie sercu. Andrzej grzeba w narczu poczty. Byem u Stefanii powiedzia. Zgodzia si? Zgodzia.

wietnie Elbieta podesza do Andrzeja i pogadzia go po policzku. Jdrusiu, uwierz swojej gupiej onie. Tak jest lepiej. Zaledwie zapacisz co za samochd wezw ci do urzdu skarbowego, gdzie dugo i wyczerpujco bdziesz tumaczy skd wzie pienidze na jego kupno. To samo czeka Stefani. Ju ty si o ni nie martw. Wie, e zapacisz za ni podatek. I dooysz za fatyg. Bdzie musiaa zoy wyjanienia, skd ta podoga. Lepiej, e ona skamie, ni eby ty powiedzia prawd. Powie, e przysa jej Charlie Chaplin. Jest z nim spokrewniona, lub by jej kochankiem w Hiszpanii, podczas wojny domowej. Moja droga Andrzej wzruszy ramionami teraz jest inaczej. Doganiamy kapitalizm. Kierownictwo widzi chtnie oglny pd do niwelacji rnic midzy nami a zachodem. Kady na swj sposb: jeden kupuje motocykl marki Junak, inny podog z tworzyw sztucznych. W tym nie ma nic zdronego. Wszyscy ulepszaj swe ycie powszednie, wzbogacaj siebie oraz czn sum dbr uytkowych kraju Kochanie, niech inni wzbogacaj si na oczach ogu. Ty wzbogacaj si tak, eby tego nikt nie widzia. Wystarczy spojrze na ciebie umiechn si krzywo. Dobrze ubrana ona jest wiadectwem twojej pozycji umiechna si nieustpliwie. Za podoga z dugim wosem to fanaberia. Wcale nie jestem pewna, czy si spodoba rnym ludziom, mimo, e ty wiesz lepiej, czego dzi kierownictwo chce. Nie przypuszczam, eby podoga moga mi zrujnowa opini. To si okae. Rni ludzie zajmuj si tylko rozmowami o tym, co kto ma i ile. Nie s groni ci, ktrzy depcz u nas t podog, lecz ci, ktrzy o niej mwi. Za te pogawdki zaczynaj si ju w urzdzie skarbowym. Andrzej zapali papierosa i milcza. Roztrzsania te trzeba uci z miejsca, od razu powiedzia. Zarobiem, kupiem i ju. Koniec. Mam prawo kupi co chc za zarobione pienidze. Co ty powiesz? zdziwia si Elbieta. Zarobie a tyle, e ci starczyo na pobyt tam, samochd i t cholern podog? No, to zaraz sprawdzimy, czy wszystko si zgadza tak powiedz inspektorzy podatkowi. Nie miej ich za gupszych, ni s. Chyba, e Elbieta zawahaa si i spojrzaa ostro, bezlitonie na Andrzeja. 11 Chyba, e co? twarz Andrzeja wyraaa obojtno za wszelk cen. Chyba powiedziaa Elbieta chodno e opowiesz o tej forsie, ktr dostae od Szwajcarw za korektury agencyjne Twarz Andrzeja zmarszczya si. Tak, krzycz o tym na cae miasto, idiotko! rzek cicho, zwilajc raz po raz wargi. Najlepiej le do Narodowego Banku i popro, eby obliczyli ile zarobiem! eby zadali wyrwnania, po ktrym ju w yciu nie podniesiemy si Czy ty troch nie przesadzasz, Jdrusiu? powiedziaa Elbieta. Czy nie zawodz si nerwy? Ostatecznie, jestemy sami w mieszkaniu, jeli nie liczy pajkw. M i ona,

jedna dusza w dwch ciaach, czy nie? Nie, pomyla Andrzej. Wcale nie Kochanie rzek powoli musimy pamita o przyszoci. Nie moemy by zawsze zaleni od zafajdanych diet, wyrwanych Prasie z garda, od tych paru ndznych dolarw na podr i hotel. Oczywicie zgodzia si Elbieta. I dlatego lepiej bdzie, jak nabdziesz t podog tu, na miejscu. Od niejakiej Stefanii, ktra otrzymaa j z Szwajcarii. Zakadajc, e dana Stefania nigdy nie ujawni tego maego koowrotku. Przecie to twj czowiek. Wierny i oddany. To bya prawda, a przynajmniej Andrzej chcia, eby to bya prawda, wobec tego nic ju nie mg powiedzie. Elbieta odwrcia si do niego i umiechna: usta jej rozchylay si okrgo w umiechu, giy delikatnie i mikko, ukazujc niezbyt rwne, nieco krtkie zby, podbrdek stawa si peny, dziecinnie ciki; ten pogodny umiech budzi niegdy w Andrzeju tkliwo. Dzwonia pani Stoll powiedziaa. Pjdziemy? Stara snobko powiedzia czule. Jakby moga pomin tak okazj Co z ksik? spytaa. Gotowa. Niebawem ukae si w sklepach. Wycigna rk po koleesku, serdecznie: Winszuj. Moje gratulacje A jak w redakcji? Forsy mniej, ni spodziewalimy si. Na rk dostaem tylko dziesi tysicy. Matko wita westchna Elbieta. Za ksik wzilimy ju wszystko. Jak my sobie damy rad? Nie wiem westchn Andrzej. Musz pisa. Kiedy pojedziemy po dziecko? Musz si wreszcie wzi do roboty powtrzy. To najpewniejszy sposb zarobienia pienidzy. Co z dzieckiem? spytaa ktliwie. Teraz naleao ustpi od razu, lub przyj walk. Nie bd si odrywa od nagromadzonego z takim trudem materiau powiedzia. Nie rzuc pracy, niezaatwionej sprawy auta, niezapaconych dugw dla bzdurnego konwenansu. Pojedziesz sama. 12 Dobrze zgodzia si zimno. Chocia uwaam to za wistwo. Zreszt czytaj wyja z torebki list i podaa Andrzejowi. Andrzej nie wycign rki. Opowiedz wasnymi sowami rzek. Podobno Pawe zachowuje si arogancko w szkole i w domu. Pyszni si, e ma rodzicw zagranic. Kuje w oczy swym ojcem, sawnym redaktorem i odnosi si do innych dzieci z pogard. Ostatnio grozi nauczycielce, e jak mu si spodoba, to poprosi tatusia, eby j wyrzucili z posady, bo tatu moe w Warszawie wszystko zaatwi. Co ty na to? Nic powiedzia Andrzej obojtnie. Nie we mnie si wrodzi, pomyla zawzicie. Niezupenie wierz w to, co pisze twoja matka. Zbyt dobrze j znam. Nie wiadomo powiedziaa Elbieta co w tobie bardziej podziwia? Gupot, czy

brak wychowania? Zaraz usysz o mym pochodzeniu, pomyla Andrzej ze znueniem, mog jej to zreszt uatwi. Przecie zawieziesz im prezenty rzek swobodnie. Na pewno bd z nich bardzo zadowoleni. Przez chwil panowaa cisza. Mam nadziej powiedziaa Elbieta e pomylae ju o pienidzach dla wuja Rajmunda? Byo to uderzenie nieoczekiwane i mocne. Moje gwne zmartwienie mrukn Andrzej. Nie chciabym, eby wuj Rajmund le sobie o mnie pomyla. I tak sobie o tobie le myli umiechna si Elbieta pogodnie. Tym si nie przejmuj. Wane jest, co uczyni, gdy odwleczesz mu w nieskoczono zwrot tej poyczki. Jak zacznie rozrabia, plotka rozniesie si i caa kombinacja na nic. Droga z londyskiego klubu Ognisko do warszawskich wadz finansowych jest krtsza, ni si na pozr wydaje. Miaa racj i Andrzej wiedzia o tym. Elbieta nie znaa dokadnie przebiegu pertraktacji. Dlaczego mam ci pomc?, pyta wuj Rajmund z szyderczym umieszkiem pod powym wsem, czy dlatego, e suysz komunistom? e robisz wszystko, czego od ciebie daj? Dowid mu, e wanie dlatego. W ten sposb masz mnie w rku, powiedzia brawurowo i ta brawura zobowizywaa ich obydwu, tylko, e Andrzejowi serce walio jak le podczony mot pneumatyczny, za wuj Rajmund zdawa si by rozbawiony. Zawsze moesz zdemaskowa moje walutowe machlojki pogrzeba mnie, sugusa komunistw, ty, uczciwy, polski patriota! Okazao si e wuj Rajmund bawi si doskonale. Przecie w Polsce nie wolno mie samochodw, nie? Jest ile widziane przez wasze wadze? Andrzej odetchn z ulg: teraz mia go, ryba pokna haczyk. Tym bardziej powiniene cieszy si e sobie kupuj To mnie wykoczy w oczach towarzyszy partyjnych i rzdowych! Wuj Rajmund westchn i rzek: Dobrze. Jedyne, co mnie cieszy, to fakt, e w ten sposb wypompuj z kraju troch dobrych dolarw I tak cud si sta, e go namwie powiedziaa Elbieta, w oczach jej migotao uznanie. 13 Andrzej zapali papierosa, zbliy si do Elbiety i dmuchn jej artobliwie dymem w twarz, po czym zaraz pocaowa w policzek. Broni si jak lew powiedzia. Co teraz zrobisz? Lavertisse i Grohmann przeka mu dewizy. Musz tylko bardzo szybko im tu zapaci w zotych. Po co im polskie pienidze? Na dziwki. Elbieta wzruszya ramionami i powiedziaa: Nie do wiary Suchaj dodaa mam nadziej, e pomylae o paru tysicach dla mnie? Na co? Andrzej usiad w fotelu, pooy sobie stos listw na kolanach i wertowa powoli. Na wyjazd do Krynicy. Jestem zmczona tym nieustannym krceniem si po Europie. No i musz wreszcie zacz leczenie, nie?

Tak rzek niechtnie. Musisz. To fakt. Wsta, zapali nowego papierosa i podszed do okna: naleao szybko konstruowa przekonywujce niezadowolenie. Czyli, e mam zosta sam z Pawem, pracowa i opiekowa si dzieckiem. Sta w kolejce po maso i szynk i rwnoczenie robi dalsz karier. Czy tak? Przyjmiemy suc Elbieta usiada w opuszczonym przez Andrzeja fotelu i zagbia si w rozpltywaniu srebrnego acuszka. Zrobimy inaczej. Zabierzesz Pawa do Krynicy. Przyda mu si troch grskiego powietrza po nadmorskiej wilgoci. Wykluczone. Musz wypocz. Elbieta przytwierdzaa acuszek do okrgego zegarka, starego i srebrnego, z odskakujcym wieczkiem: takie zegarki nosiy na obfitych biustach damy II Cesarstwa. Prowadzia gr przejrzyst i bezwzgldn: may andarm, donosiciel i zawalidroga, mia mu sparaliowa wszelk swobod ruchw na czas jej nieograniczonej wolnoci; jeli si nie zgodzi, bdzie po prostu zym ojcem. Wstaa i zaoya acuszek na szyj: zegarek wisia nisko, niemal na biodrach. adnie? spytaa rzeczowo. Znakomicie rzek Andrzej. Kiedy jedziesz do Gdaska? Bardzo si za nim stskniem. Mikka pojednawczo chronia nieco przed jej talentem osaczania. Po cocktailu u Francuzw. Twarz Andrzeja zagodniaa, malowa si na niej przymilny spokj. Co z Teres?, pomyla nie bez troski. Gdzie ona si wczy W gruncie rzeczy jeste nieoceniona powiedzia. Prawda? powiedziaa Elbieta i uniosa ku niemu twarz. Byo co w Elbiecie, w jej chciach, odruchach, zamiarach, osobie, twarzy, co obezwadniao Andrzeja mimo wszelkich jego przewag. Ta twarz szczupa i krga, o uwydatnionych szczytach policzkw, nierwno osadzonym, mikkim nosie pod wysokim czoem i do ubogimi wosami, wygldaa nieustajco inaczej: wystarczyo spojrze na ni z jednej, a potem z drugiej strony, by to stwierdzi. I cigle jeszcze wystarczyo Andrzejowi zawiesi na niej 14 wzrok o kilkanacie sekund duej, aby przesikn podaniem, by moe ju niezbyt dotkliwym. Co w niej widz mczyni?, zastanawia si nieraz. Dlaczego wiecznie wok niej kr, przymierzaj si, lepi? Przecie nie jest ani cudem wieoci i ksztatw z Vogueu, ani pomieniem namitnoci Przecie jest pusta i nudna Wiedzia a za dobrze w jaki sposb osiga si efekt hermetyzmu przy pomocy obojtnoci i umiejtnej stylizacji banau; lecz patrzc na jej nie wysok, szczup sylwetk o nikych piersiach, wskich biodrach i poladkach, o drobnych udach i ydkach, rozumia jak dalece wiedza ta jest pozorem. Mia wtedy przed sob odsonity schemacik potgi rodzcej si z przemiau materii w energi: jake niewany wydawa si fakt, e materii byo nie wiele, rekompensowaa braki dziaaniem. Pierwszy odkry to Mikoaj, za Andrzej wierzy Mikoajowi instynktownie, aczkolwiek byby zdumiony i oburzony gdyby kto powiedzia, e wierzy mu cae swe ycie by przekonany, e nie przywizuje najmniejszej wagi do jego sdw ani sw. Elbieta, mwi niegdy Mikoaj, sprzedaje siebie nieustannie, bez chwili przerwy na sen, lub jedzenie. Jest jak genialnie

skonstruowany aparat do wydzielania kobiecoci, ktrego precyzyjny werk krci si na zasadzie perpetuum mobile. To nic, e aparat wykonany jest z lichego materiau, obudowa na nim tandetna, przewody i zcza z namiastek, cienkie i wte. Ale funkcjonuje. Bez ustanku drga, rusza si, ociera, wypina co moe i jak moe. Dziaa Kochanie powiedzia Andrzej to szczera prawda. C uczynibym bez ciebie? Od szeciu lat doda z dwuznaczn powag. Pamitae? Elbieta zarumienia si. Umie si tak miesza na zawoanie, pomyla Andrzej. Jutro bdzie od szeciu lat powiedzia w zwizku z czym pozwol sobie zoy ci co w darze Przynis ksik i wrczy Elbiecie. Chopcze powiedziaa ciepo nie przyznae si, e ju masz egzemplarz Andrzej usiad na fotelu i pocign Elbiet na kolana. Serdeczne gratulacje z okazji rocznicy lubu rzek, bardzo oficjalnie; wtuli twarz w okolice jej ucha, caowa szyj i wosy. Elbieta waya w rku ksik: na jej okadce widnia tytu: Pikielhauba z plexiglasu, rysunek twarzy pruskiego oficera w monoklu i hemie z epoki Bismarcka na tle nowoczesnej architektury, oraz nazwisko Andrzej Jzef Felak. Skrzywia leciutko usta: mogo to oznacza zarwno uradowanie, jak ironi. Prezent, mylaa sobie, do tani. Wrcz gratisowy. Mgby si szarpn na piercionek z nieduym brylancikiem Andrzej myla: Jest rozczarowana. Po tej iloci kurtek zamszowych i szpilek od Jourdaina, jak zainkasowaa w czasie ostatniej podr)7 Zapomniae mi zadedykowa ten egzemplarz powiedziaa Elbieta. Nie zapomniaem rzek Andrzej: tu za kart tytuow, na pustej stronie, wydrukowane byy sowa: Elbiecie mojej onie. T ksik tobie powicam uzupeni artobliwie. Obja go oburcz za szyj, ufnie i gorco i przytulia policzek do jego policzka, dzikujc arliwie, jak maa dziewczynka za najwiksz w yciu lalk; po czym powoli pocaowaa go w usta, dugo, nieco natrtnie, lecz ze znawstwem nieuchronnego skutku. Mylaa przy tym: To nie obojtno, ani skpstwo kazao mu da taki prezent, 15 lecz skonno do podniosych nastrojw. Dziki temu wanie zrobi wielk karier, osignie w yciu mnstwo, zajdzie wysoko Bd u jego boku w czasie osigni i ukonw ze wszystkich stron. C wtedy znacz brylanty, futra, szafy pene sukien, podre i hotele w okolicy placu Vendme? S naturalnym skadnikiem codziennoci, nie trzeba ich nawet pragn Rka Andrzeja powdrowaa wzdu ud Elbiety, uniosa lekko spdnic. Rocznica? szepna Elbieta agodnie. Czy bierzesz to a tak serio? Waciwie, pomyla Andrzej, bd trudnoci z miejscem. Wszdzie peno kurzu, brudno Chyba, e w sypialni. Ale czy warto taszczy si a do sypialni? Zamigotao mu naraz zupenie co innego w wyobrani, inna ch, inne doznanie. Przepraszam rzek sztywno. Czy masz mi to a tak za ze? Jake na rk by mu ten cie oporu: mona si byo obrazi, wycofa si. Skde znowu Elbieta bya ju w peni sob. Masz do tego wszelkie prawa powiedziaa. Chwil milczeli, przylegajc do siebie bez adnego powodu, ani uzasadnienia. 4. Andrzej wiza krawat przed lustrem w sypialni. Wz daje moliwoci, myla ze

zoci. Trzeba go grza, mona skoczy po benzyn. A tak, bez wozu Elbieta stana w drzwiach: bya w samej kombinacji, czarnej, bardzo krtkiej; twarz miaa blad i wie, po myciu, a przed makijaem. Podesza do Andrzeja i pogadzia domi klapy marynarki. wietnie wygldasz powiedziaa. Waciwie, zrobiam z ciebie czowieka. Uj j oburcz w talii i pocaowa w oczy: znw naszo go zbyteczne podanie. Zawsze mam na ni najwiksz ochot, myla z upodobaniem, tu przed spotkaniem z inn. Zaraz bd gotowa odpara i naleao jej wierzy, bya sprawna, gospodarna i nie spniaa si nigdy. Moe zejd po takswk? spyta niepewnie. Oczywicie zawoaa z azienki id. Zaraz bd na dole. Wyznawaa zasad, e trzeba uatwia mae, przejrzyste podstpy, aby nie zmusza przeciwnika do poszukiwa trudniejszych do przeniknicia. Rynek Starego Miasta by oywiony, cho ciemnawy, peen aut, turystw i poblaskw zoce ze szczytw kamienic. Na poczt, czy do Krokodyla?, skupi si przed istotn decyzj. Problem wyania si zawsze w niezmiennym ksztacie: redaktor Felak nie mia powodu posugiwa si ani kawiarnianym automatem, ani kabin w urzdzie pocztowym na rogu, mieszka tu obok i na pewno ma telefon w domu. Kiosk telefoniczny w Krokodylu by ponadto oszklony, eksponowa rozmawiajcego jak pijaka na rodku jezdni, za kabiny na poczcie stale zajte. Pozostawa jeszcze automat w kawiarni przy Kamiennych Schodkach, lecz wisia na cianie, tu obok stolikw wiecznie oblepionych przez niemiaych biuralistw, palcych papierosy naprzeciw niemiaych magazynierek, ktrych randki przebiegay pod znakiem nieporadnego milczenia; i jeszcze telefon w szatni naronego domu kultury, penego wystaw malarskich i modnych klubw w jaskrawo popstrzonych piwnicach, lecz w szatni siedziaa niezmiennie ta sama stara kobieta i braa 16 udzia w kadej rozmowie przy pomocy ponurego, bawolego spojrzenia. Samochd przenosi w cigu paru minut na poczt przy Miodowej, lub do Klubu Literatw, dzi trzeba byo przyj trudniejsze rozwizanie. W kilku spiesznych krokach dopad poczty i wbieg na gr. Obie kabiny byy wolne. W pierwszej wrzuci pidziesit groszy do automatu i zacz nakrca numer: w suchawce nie ustawao buczenie sygnau, dalsze krcenie tarczy stao si bezcelowe. Dwa mocne uderzenia doni na pask w automat nie poprawiy sytuacji. Druga kabina bya ju zajta i czekay przed ni dwie zanoszce si od miechu dziewczyny w ceratowych wiatrwkach. Zepsuty? spytaa jedna, kiedy wyszed, podczas gdy druga, konajc z wesooci, ustawia si asekuracyjnie przed nastpn kabin. Zbieg na d wszy w lewo. Przed Krokodylem nadzia si na krpego faceta w welwetowych spodniach i czarnym swetrze, rozcignitym bestialsko przy szyi i wiszcym do kolan. Andrzej powiedzia facet. Kop lat. Jak si masz? umiechn si Andrzej zdawkowo; nie mg si nie zatrzyma, takie byy prawa dzielnicy. Co sycha? spyta z rezygnacj. U mnie? facet zmarszczy ciemn, sfadowan twarz, usian najrniejszym brudem, od wgrw po anilinowo olejne plamki. Co moe by Maluj beznadziejnie i do upojenia. Nie wiem po co? Dla gowy skrzywi si Andrzej. Syszaem o tobie nawet w Paryu. Bardzo nie lubi sysze o kim w Paryu. Gwno sawa rzek facet i splun na przejedajcego Mercedesa.

Potrzebuj pienidzy. Chc sobie kupi kajak z aglem. Ale ty, bracie, co za rozgos! Wszystkie gazety nic, tylko redaktor Felak Polski Kisch! Nie odczepi si, pomyla Andrzej z rozpacz. Ciesz si, e ci znowu widz krzykn. Pa! Dopad wejcia do Krokodyla w sam czas, by umkn prcej na kobiecie o potnych ldwiach w blue jeansach: niosa narcze butelek wody mineralnej w siatce i wyda na jego widok wyupiaste oczy z powitalnym entuzjazmem. Zamkn si w kabinie, nakrci numer i w suchawce rozleg si niemal od razu gos Teresy. Hallo? spytaa leniwie i cicho. Jeli nie moesz mwi, to od suchawk powiedzia. Niby pomyka, rozumiesz? Mog mwi powiedziaa wolno Teresa. Kiedy przyjecha? Przedwczoraj rzek osch1e. Dzwoniem do ciebie dwadziecia razy. Albo zajte, albo nikt si nie odzywa. Telefon u nas troch nie tego Poza tym cokolwiek pracuj i nie ma mnie w domu. Twj m w Warszawie? A jake powiedziaa beztrosko. Wic jak si skontaktujemy? spieszy si. Teraz nie mam chwili czasu. Tak si stsknie? w szepcie Teresy drga miech. Czyby by zagranic z on? Nie wygupiaj si. Wic jak? Zadzwoni do ciebie jutro, dobrze? I dodaa pieszczotliwie: Ciesz si, e ju jeste. 17 Nie stumi gos. Nie do domu. Pojutrze, o jedenastej do redakcji, tak? Tak zgodzia si. Przywioze nowy samochd? Pa rzek Andrzej. Tylko punktualnie, syszysz? Sysz szepna. Pa.. Po drugiej stronie Rynku staa Elbieta, uwikana w rozmow z wysokim mczyzn: bya odwrcona i nie moga widzie, e wyszed z Krokodyla. Paaan redaktor juu z wojaw? zachysn si wysoki przy powitaniu. Jak pan widzi, profesorze rzek Andrzej usunie: by odprony, spokojny, skonny do uprzejmoci. Jeeeszcze jestem dooocentem rzek wysoki. Nieeestety, nie z mooojej wiiiny. Upiorna dzielnica rzek Andrzej, ju w takswce. Prawdziwe getto. Wiesz, ilu znajomych spotkaem, szukajc takswki? Elbieta pokiwaa gow ze zrozumieniem. Nie pamitaa ile wysiku ich kosztowao, aby tu zamieszka. 5. No i jak tam byo? spytaa pani Stoll. Staa przed Andrzejem i Elbiet w waciwej sobie postawie, zronitej z ni jak to, co rni wygld odchylonego od pionu drzewa od innych drzew: dolna poowa jej caoci, mniej wicej do pasa, utrzymywaa si prostopadle do podogi, grna, wraz z pojemnym biustem i zoonymi pod nim rkoma, odgita bya do tyu i jakby zdawkowo umiechnita. Nosia binokle, daway jej aparycj sufraystki, zgodnie z cenionymi

ostatnio akcesoriami secesji i lat dwudziestych. Nie bya zreszt wcale ciekawa, jak tam byo, gdy wiedziaa wszystko i zawsze lepiej. Jak w onie cywilizacji rzek Andrzej z niepewnym umiechem: umiecha si krzywo, gdy chcia bysn uwag mdr, cit i budzc oglne uznanie; zdawa sobie bowiem spraw, e odezwania takie musz by szybkie, krtkie i zabawne, a zatem ryzykowne, za niczego tak nie obawia si, jak ryzyka. Ach westchna pani Stoll: westchnienie nie angaowao wysiku i zawsze mogo o niej dobrze wiadczy. Zreszt, nie zaleao jej na opinii Andrzeja, miaa go w gruncie rzeczy za ptaka. Na og wszystkich miaa za ptakw: bya na to do bogata, a ponadto bezbdnie ustawiona, co znaczy, e suma jej zasug, przymiotw i koneksji przewyszaa w kadym ukadzie obowizujcej sytuacji sum jej pragnie, win i bdw. Nie ujawniaa zreszt nigdy pogardy, ktr przesika, o ludziach mwia z uznaniem, rwnie o Andrzeju. Wrogo j mczya, wchodzc na jej cieki uginaa si pod ciarem pasji niszczenia. Daleko lepiej czua si w ramach swej yciowej mocy, banalnej, lecz wygodnej, Odumaro j kilku kolejnych mw jeden adwokat, jeden wydawca i jeden matematyk kady zostawiajc nieco. Razem zebrao si na majtek do porcznego typu: atwo go mona byo przenie i uchroni przez lata wojny, okupacji i socjalizmu. Zdarzaj si fortuny, ktrych nie jest w stanie uszczkn zmienno koniunktur: adwokat broni przed wojn komunistw, nie za darmo, ale ze szlachetnym 18 powiceniem; wydawca publikowa postpowych pisarzy: zarabia na nich grosze lecz ceni sobie przewidujce przyjanie z ludmi zacnymi i wiatymi; profesor matematyki, dochodzc swych dni po wojnie, by ju prawidowym dobrem spoecznym. Pani Stoll od pocztku drugiej niepodlegoci zapada w odmt produkcji kultury i rnych instytucji, regulujcych ten proces: w yciorysie jej istniay wszelkie realne po temu przesanki. Pitnacie lat dziaalnoci namitnej i nie przerywanej przetworzyo j w bastion i dao pewna niezaleno pogldw, nieustajce obcowanie z ludmi trudnicymi si zawodowo posiadaniem wasnego sdu zbudzio w niej niezdrowe ambicje. Do nienaruszalnoci postanowia doda pewien laur: opini czowieka przeciwstawiajcego si. Pierwszym krokiem na nowej drodze byo ufundowanie salonu. W Warszawie salon literacki jest przedsiwziciem ekonomicznym: przede wszystkim wymaga inwestycji terenowych i kapitau. Na caopalenie zostao rzucone wasne mieszkanie: al byo deptanych dywanw kaukaskich i bucharskich z epoki adwokata i wydawcy, lecz sowo si rzeko i czekao na owoce chway. Chwaa za rozkwitaa raz w tygodniu. Duy pokj wypchany by meblami i ludmi, ciasno jak zawsze, gdy kilkanacie osb zbierze si w zbudowanym po wojnie, warszawskim mieszkaniu. W powietrzu unosi si zapach parwek v sosie pomidorowym i niezej wody koloskiej. Na cianach wisia zbity tum obrazw: od symbolistycznych, ostrych w konturach szarad, poprzez portrety rnych szk i zielonofioletowy gulasz polskiego postimpresjonizmu; bya to scheda po adwokacie, przyjacielu przeladowanych i artystw. Po wydawcy, budowniczym kultury, wisiay anonse teatralne z epoki Talmy, Bogusawskiego i premiery Zbjcw, a nawet wczeniejsze: zbiera je skrupulatnie cae ycie i zamierza przekaza jakiemu muzeum,

lecz nie zdy. Par lat temu zauwaao si tu jeszcze krzepkie postacie hutnikw o nabrzmiaych miniach i dumnym spojrzeniu, wrzucajcych co do pieca, z ktrego bucha ar, teraz zniky, a na ich miejscu pojawiy si taszystowskie i abstrakcyjne kompozycje, wyraajce dramatyzm zmaga kolorw midzy sob: naleao przypuszcza, e kompozycje i hutnicy byy owocem natchnie tych samych artystw, albowiem wspczesna kolekcja pani Stoll skadaa si z aktw wdzicznoci za wyrzdzone przysugi, za jej ulubiecy i dunicy nie zmieniali si nigdy: zmieniay si tylko ich przekonania, pogldy i wiary. Ewa wyglda doskonale powiedziaa Elbieta do pani Stoll. Byo to celne pocignicie. Prawda? westchna pani Stoll. A jak si uczy ostatnio Cae dnie i noce. Ewa podesza z dwoma talerzykami. Dzi parwki powiedziaa z miym umiechem. Zupenie nie z mojej winy. Umiechajc si zacieraa nieco uderzajc brzydot: toporny nos, nieksztatne usta, ziemisto pryszczat cer. A moe troch calvadosu? spytaa. Calvados skada si z pynu jabkowego, zmieszanego ze zwyk wdk. Ewa jest dusz naszych zebra rzeka Stollowa: kochaa Ew ponad wszystko, wicej od intryg i wasnej potgi. Zbyt mdra, aby pozwoli sobie na zalepienie, nie moga darowa wiatu jej brzydoty. Umieram z nudw szepna Ewa Andrzejowi. Karmienie ywych pomnikw parwkami nie jest zajciem dla 19 siedemnastoletniego czowieka. Dzi w Palladium graj rockandroll dodaa porozumiewawczo: Andrzej wyglda do modo i przytomnie, aby mu si zwierzy z tsknot. To le umiechn si Andrzej. Sam bym to zrobi. Solidaryzowa si natychmiast, z przyzwyczajenia: w gruncie rzeczy nie znosi koncertw rockandrollowych. Nie mog tego zrobi matce westchna ciko. Ona tak lubi jak rozmawiam z Hryniewiczem. eby chocia calvados by prawdziwy Porodku grupki pa i panw z kieliszkami w rkach sta bardzo gruby, bardzo niski i bardzo ysy facet w dwurzdowce fasonu szmaty do podg. Mwi: Moi kochani! Przecie to koniec wiata! Czego oni chc? To to czysty absurd Intonowa tak wkko, ci obok suchali grzecznie i z szacunkiem, kady mylc sobie, e stary Hryniewicz goni w pitk. Dzie dobry przywita si z Andrzejem czowiek o duym czole i miciutkim podbrdku. Dawno pana tu nie byo, redaktorze. Co nowego? spyta Andrzej. Niszcz nas poskary si czowiek. Ju niemal nic nie mona pisa. Poza tym kupiem samochd. Ale Syren doda gorzko. Tandeta. Wie pan zniy gos mwi si, e Hryniewicz ma trudnoci z wydaniem nowej ksiki. Zdawao si, e jest nietykalny, a jednak? W gruncie rzeczy to dobrze, e nie ma nietykalnych, transcendentna sprawiedliwo wymaga, eby kady dosta po krzyu. Nemezis nikt nie ujdzie doni karzcej, prawdziwy urok nowych czasw Zreszt Hryniewicz, poetyka wczesnych lat dwudziestych Nie czytaem, ale podejrzewam, e jest to po prosta sia ksika i cenzura chroni w ten sposb mit Hryniewicza. Domylam si podesza Stollowa e mwicie o Hryniewiczu? Jej wzrok za binoklami by twardy i przenikliwy. Wszyscy o tym mwi. To akt ponurej przemocy. Pan zwrcia si do czowieka o niemowlcej dolnej szczce jako krytyk literacki,

znany z subtelnoci, wie najlepiej, jakim pisarzem jest Hryniewicz. Znakomitym odpar krytyk stanowczo. Gbokim i przejrzystym. I wie, czego chce. Ta ksika jest pomienn obron generalnych wartoci. Zdawao mi si zdziwi si Andrzej Nie przerwa mu krytyk. Nie czytaem jej, ale o niej syszaem. Zreszt cae ycie i pisarstwo Hryoiewicza powicone byo polemice o walor najwyszy. Dlaczego tym razem miaoby by inaczej? Tu go niszcz powiedziaa Stollowa ale jak trzeba kogo pokaza zagranic, to kogo wysya si? Wanie zosta przewodniczcym delegacji na sympozjum Pen Clubu w Lyonie. Duch rozsdku jeszcze nie zgin rzek Andrzej. Czuj, e maczaa pani w tym palce? Ja? Stollowa odgia si jeszcze bardziej do tyu i spucia oczy. Co ja mog biedna, maa urzdniczka? Mikki podbrdek krytyka drgn rozpaczliwie. Dziki pani wszystko szepn Andrzej z powag. Te sowa opuciy go doi automatycznie, cay czas zastanawia si nad ewentualnoci skomponowania ksiki z reportay, ktre niebawem napisze. Mia ju nawet tytu: Szczcie galanteryjne. Mog si czepia, pomyla z niepokojem, e zbyt czoobitne wobec zachodu. Ale od czego Stollowa? Hryniewicz dostrzeg Andrzeja i zawoa tubalnie: Panie Andrzeju! Ju w ojczynie? Wycign obie rce i ruszy ku Andrzejowi, potrcajc stojcych na drodze. Andrzejowi uszy zapony szczciem i 20 rzuci si w stron Hryniewicza. Obiecujcy mody czowiek powiedziaa Stollowa inteligentny i doskonay dziennikarz, prawda? Ruchliwy przyzna krytyk i doda ostronie: Gdyby jeszcze umia pisa Ba westchna Stollowa wtedy chciaby by pisarzem. Albo krytykiem. Dobrze mwi si o jego ostatniej ksice, ktra si niebawem ukae dorzucia tonem pouczenia. Oczywicie, oczywicie ustpi krytyk bez walki. Strzeg swej niezalenoci jak renicy oka, ale rozumia take, e jeli Stollowa mwi, i dobrze mwi o tej ksice, to znaczy, e naley o niej dobrze mwi. Istniej cele inne, ni doskonao sama w sobie, umia sobie powiedzie, za poznanie i uznanie ich nie ma nic wsplnego ani z paskim dydaktyzmem, ani z bezrozumn wiernoci. Po prostu pewni ludzie pisz dobre ksiki nawet, gdy nie s one dobre, tego wymaga szerzej pojty interes kultury Redaktor Felak cieszy si wyran opiek pani Stoll, za krytyk nie uwaa, e na barykadach naley umiera za opinie: wypowiadanie opinii powinno przynosi saw, autorytet i korzyci materialne, a nie ciosy i unicestwienie. Najwyszym kunsztem krytyka jest milczenie, pomyla z ulg. Czy mam zadziera z t jdz tylko dlatego, e uwaam Felaka za spryciarza i karierowicza? Ju pana odwoali? spyta Hryniewiez, gdy usiedli pod cian. Myliy mu si fakty i okolicznoci i nie miao sensu z tym walczy; odznacza si wyborn pamici twarzy, nazwisk, skandali erotycznych i towarzyskich, oraz ewenementw kulinarnych, natomiast nigdy nie wiedzia co kto robi. Lekceway skrupulatnie wszystko, co robili inni, albowiem wierzy, e jedyn rzecz, godn uwagi, szacunku i mioci jest to, co robi on. Przecie by pan gdzie? zatroszczy si ze skruch: wystrzega si bowiem panicznie uraania innych, czyli mniejszych i gorszych. Przebywaem duej tu i wdzie wyjani Andrzej usunie. A propos oywi si Hryniewicz by pan ostatnio w Lyonie?

Dawno nie rzek Andrzej. Szkoda zaspi si Hryniewicz. Widzi pan, jad tam teraz i martwi mnie, czy aby dobrze wybrano miejsce na ten zjazd? Od trzydziestu piciu lat nie byem w Lyonie. Owszem, kiedy Lyon syn z przyrzdzania wieprzowiny, ale czy to przetrwao? Czy wojna i powojenny niepokj umysw nie zrujnoway tej piknej tradycji? Jak pan myli? Bo taki zjazd, to bankiety. S tacy, ktrzy sdz, e ciar gatunkowy ley w deklaracjach Pen Clubu, ja zawsze miaem odwag uwaa ich za faryzeuszw. Deklaracje wschodz z jakiej gleby, z czarnoziemu, lub z piasku, za niepodlego instynktw, rodzcych ycie Jego rozlewny, wysoki gos zamula sowa i myli, formuowane w ten sposb, aby w kadej chwili mona byo obrci w art lub finezyjn ironi to, co nie byo ani dowcipem, ani przewrotn cienkoci zabawnych bonmotw, lecz konkretnym, zrutynizowanym wyborem. Mistrzu rzek Andrzej uroczycie podobno ma pan trudnoci? A, tam Hryniewiez machn rk. Kochani Gupota! Gupota urzdnikw. Wie pan jak jest, dzi si co komu nie podoba, jutro si spodoba. Nasz rzecz jest trwa, a zarzdze zmienia si. eby pan wiedzia, e spoeczestwo przypomnia sobie w por, e Hryniewicz jest zatwardziaym szlachcicem e nard nie opuszcza pana w dobie przeladowa, e 21 o panu nie zapomina w potrzebie Wyj z kieszeni ma fiolk z napisem: Bellergal 25 dragees gegen neurovegetative Storungen Sandoz A. G. Basel i rzek: Prosz, to dla pana. Pamita pan zanuci Hryniewicz z bezmiernym liryzmem jake to licznie z pana strony Pamita pan o starym, bezbronnym, potrzebujcym czowieku Mia zy w oczach, autentyczne, piknie byszczce, zagna si bez reszty w literack tkliwo, w pikno sytuacji, w skwitowanie rzewnoci humanistycznego objawienia pord gronej pustki wiata, skonstruowanej przeciw czowiekowi, cilej: przeciw niemu, Hryniewiczowi. Pamitaem o wielkim pisarzu rzek Andrzej przytomnie. Jak si panu odwdziczy? spyta Hryniewicz paczliwie: dobija do granicy autentyzmu wzrusze. Moe pan przyjdzie do mnie na obiad czwartkowy? Tym razem bd wiceminister kultury, pewien norweski socjolog i nasz przedstawiciel w Unesco. z prawdziw przyjemnoci odpar Andrzej skromnie i godnie. Od dawna marzy, aby by zaproszonym na obiad czwartkowy do Hryniewicza. Hallo powiedziaa Teodozja, podchodzc. Trzymaa w rku kieliszek nieporwnanym chwytem wytrawnych rekordzistek wiatowych cocktailparties: tak trzymany kieliszek suy jako pomoc do podkrelania fint w rozmowie, a take jako narzdzie taktycznych wypadw i odwrotw. Mam ci co do zakomunikowania obwiecia Andrzejowi dystyngowanym szeptem. Przesunli si nieco w stron drzwi. Rozmawiaam z tym gociem z handlu zagranicznego poinformowaa dyskretnie. Powiedzia, eby do niego wpad. Utrzymuje, e ci zna z czasw, gdy dziaae dla macierzystego importu i eksportu. Poza tym namitnie ci czytuje. Widzisz? Jak on si nazywa? spyta Andrzej. Jak on si nazywa? zastanowia si Teodozja w pozie maej dziewczynki, gnbionej intensywnym namysem. Antoni rzucia za siebie, nie odwracajc si. Antoni Lorant sta tu obok, plecami do nich. W obrt woy tyle uprzejmoci, swobody i

powcigliwej elegancji, e uwaga stojcych dalej i wcale tym faktem nie zainteresowanych zerodkowaa si na nim. Wielko Antoniego Loranta polegaa na tym wanie, e zwraca uwag i budzi sympati niczym, sam obecnoci, zaznaczeniem swego istnienia. Wysoki, szczupy, jasnowosy i zwidy, spowity w cienkie weny Prince de Galles, o oszczdnych ruchach: na konferencjach midzynarodowych mwio si, e delegat polski, pan Lorant, wprawdzie reprezentuje komunistw, ale jest gentlemanem w kadym calu: mona z nim przyjemnie spdzi czas, a nawet pogra w golfa. Ostatnie nie bardzo odpowiadao prawdzie: Lorant nigdy nie gra i nie umia gra w golfa, proponujcym za dawa do zrozumienia, e goli jako rozrywka milionerw jest le widziany przez jego wadze nadrzdne i dlatego lepiej bdzie jeli odmwi on sobie tej przyjemnoci, chocia wyrzeczenie to sprawia mu nieznon przykro. Dyplomaci anglosascy potakiwali ze zrozumieniem: pochwalali taki kieszonkowy makiawelizm w subie ojczyzny, peni byli uznania dla kwalifikacji zawodowych pana Loranta i wspczucia dla rozmiarw jego powiecenia, rozumieli jego ofiar i jego bl. W ten sposb fakt, e Lorant nie trzyma nigdy kija golfowego w rku, nie przeszkodzi 22 narodzinom legendy, zawierajcej dyrektyw: naleao Loranta aowa, wspomaga i mwi o nim: Ten biedny Lorant, sami rozumiecie Niektrzy skonni byli upatrywa w zalenoci Lorant golf zagadnienie ideowe i moralne: Lorant uwielbia golfa, mwili, lecz aby suy ojczynie skada go na otarzu patriotyzmu, gdyby za, powodowany nag saboci, wybra golfa, na kraj jego spadyby potworne, zagadkowe klski. Zreszt potajemnie i jak Talleyrand walczy on o swe prawo do golfa i nieustpliwie zblia si ku instytucjonalnym zdobyczom: nie chce indywidualnych przywilejw, o nie! Nie pragnie osobistej i jednostkowej koncesji ze strony prymitywnych golfoercw w stalinowskich kurtkach da triumfu zasady Kady Polak gra w golfa!, ale po cichu, z trosk o efektywno wysikw. Nieco inaczej rzecz przedstawiaa si od strony Polski: tu Lorant utrzymywa, e zmuszony jest gra na zachodzie w golfa dla skutecznoci swej misji w sprawie wiatowego pokoju. Nikt nie by w stanie sprawdzi, czy i jak gra on golfa, albowiem sport ten nie jest u nas uprawiany, za dyskusja prasowa na ten temat raczej nie wchodzia w rachub. Natomiast wytworzyo si przekonanie, e jest on jedynym czowiekiem w tym kraju, ktry powinien uprawia golfa w imi obrony narodu przed jak apokaliptyczn katastrof, co si rzeczy rozgrzesza go w oczach wszystkich, od gry do dou. Trudno byo doj, kto szerzy te pogldy, korzenie ich tkwiy zreszt w pewnych do ogldnych wypowiedziach samego Loranta. Z czasem wszystko rozpyno si w mtnej symbolice: nikt ju Loranta nie pyta, czy gra, czy umie, albo czy nie gra i dlaczego, golf i Lorant zroli si w pojcie psychologicznie niepodzielne, o ktrym si nie mwi, lecz ktrego obecno stanowi jeden z aksjomatw potoku rzeczywistoci. Antoni powiedziaa Teodozja jak si nazywa ten dyrektor z handlu zagranicznego, co by dla nas tak miy? Majewski odpar Lorant. O tego ci chodzi? Jak si masz Andrzeju. Ciesz si e ci widz. Za kadym razem, gdy Lorant mwi do po imieniu, igieki rozkoszy biegy Andrzejowi po krgosupie. Syszaem, e gnbi ci jakie kopoty? Wyraa si stylem umidzynarodowionych dygnitarzy, ktrym ycie

pynie w samolotach transoceanicznych i kuluarach ONZetu: ten styl by bkartem dziewitnastowiecznej powiela angielskiej o dobrotliwych lordach i wywiadw z gwiazdami filmowymi, ale powoli zdobywa cechy oryginalnoci. Ka mi paci cholernie wysokie co poskary si Andrzej. Mj Boe westchn Lorant kiedy to pastwo stanie si samowystarczalne? Kiedy przestaniemy je utrzymywa? Weszli Weronika i Larbiski: na Weronik spojrzeli wszyscy, na zasadzie odruchu. Nie dlatego, e wygldaa adnie, prosto od fryzjera, w kunsztownie zrnicowanych odcieniach pasm blond wosw: w caej Polsce reagowano ju tak na gow Weroniki, jak tylko pojawiaa si na ekranie telewizyjnym by zapowiedzie audycj; dawao jej to sposobno do obudnych narzeka na nadmiar popularnoci przy kadej okazji. Przez dugie lata Weronika, osoba niebywale gadatliwa, zuywaa bezmierne siy na przyciganie uwagi ludzkiej, czynia to nie ogldajc si na wkad pracy i zdrowia, gdy uwielbiaa by orodkiem zainteresowania. Telewizja uczynia z niej czowieka 23 szczliwego. Nowa para? spyta Andrzej Teodozj. Nic o tym oficjalnie nie wiadomo powiedziaa Teodozja. Wyobracie sobie zacza Weronika e Krystyna Derecka uczesaa si na Po Negri. Co wy na to? To si nie przyjmie zauwaya Elbieta spokojnie. Derecka musi by zawsze pierwsza powiedziaa Stollowa z pobaliwoci, ktra j duo kosztowaa. Wyobracie sobie Weronika przycigna ster rozmowy tward doni e Lumumb aresztowali A jednak! Wanie wracam z telewizji. W Afryce bylimy zawsze krtko, prawda, kochanie? powiedziaa Teodozja do ma. Dobrze byoby tam pomieszka. Za gorco wypowiedzia si Lorant oszczdnie i wieloznacznie. Wyobracie sobie funkcjonowaa Weronika e Mikoaj Plank krci film. Opowiedz im, to zakrawa na skandal. Fakt przyzna Larbiski kwano: mia ju zawsze tak min za okularami, yso kwan, jakby rozgryz tabletk salicylu; mwi cicho i chykiem, nie adresujc wprost ani swych sw, ani swego gosu. Plank stara si o powierzenie mu produkcji filmu. Sam napisa scenariusz, chce reyserowa i gra gwn rol. Niebawem zbiera si komisja w tej sprawie. Mamy to rozstrzygn. Renesansowy czowiek rzek krytyk z przeksem. Jarmarczna posta rzucia Stollowa niechtnie. Producent rozrywki dla szerokich mas i poszukiwacz taniego poklasku. Zgadzam si z tob, Melanio rzek tubalnie Hryniewicz. Dziwi mnie, dlaczego czowiek tak utalentowany i miy i interesujcy powica tyle wysiku tworzeniu wartoci wagonowych i do poduszki. Elbieta spojrzaa m Andrzeja, jakby szukajc czego w jego echach. Dlaczego oni go tak nienawidz?, zastanowi si Andrzej: stwierdzenie tego faktu bolao go, ale i cieszyo zarazem, rozpocierao w nim bogo bezpieczestwa, potwierdzao suszno jego ycia. Jaki jest ten scenariusz? spyta. Podobno oderwany od ycia, bezideowy, amoralny orzeka Weronika a przy tym peen taniej wulgarnoci. A co pan o tym sdzi? spyta Andrzej Larbiskiego. Interesujcy odpar Larbiski cicho, kwano i w bok. Ale wie pan Skrzywi si w sposb, z ktrego mona byo wnioskowa, e jest cudownie, lub fatalnie, albo jak si komu podoba. Andrzej popatrzy na Weronik; nikt nie zauway tego

spojrzenia, ale Weronika ugia si pod nim: mieli ze sob zadawnione porachunki i Weronika baa si Andrzeja. Tak mwi w koach miarodajnych powiedziaa niepewnie. e jest oderwany od ycia. Ty, Andrzej, przyjanisz si z Mikoajem, wic wiesz, o co maj zawsze do niego pretensje. Wiesz zreszt, jak dobrze mu ycz Wiem jak mu ami ycie, pomyla Andrzej, takie mae, chamskie denuncjacje i plotki w prywatnych rozmowach. Tych, co mu dobrze ycz Zna mechanik lawin, grzebicych ambicje i przeznaczenia, ktrych impulsem byo zwielokrotnione echo towarzyskich konwersacji i yczliwych opinii, mielonych zowrogo przez uszminkowane wargi Weroniki; ale dzi Weronika bya potg, wic nie naleao jej mobilizowa do akcji obronnej, wystarczy, e si go jeszcze boi, e czuje jego przewag. Przyja to za wiele umiechn si ostronie. Po prostu lubi go. Koa miarodajne powiedziaa Stollowa zawzicie s dzi niekompetentne w wyrokowaniu, co jest 24 oderwane od ycia, a co nie. Nie im orzeka w jakiej mierze to, co robi Plank, jest kamstwem lub szmir. Sd o tym, co nowatorskie i twrcze, naley do ludzi bez przesdw, niezalenych od kryteriw pozaartystycznych. I aczkolwiek a priori pewna jestem, e czynniki urzdowe nie maj racji, pewna jestem take, e Mikoaj Plank nie moe stworzy nic wartociowego. Jest on paskim, pytkim profesjonalist. Pijak powiedziaa Teodozja z niesmakiem. Waciwie tylko w tym kraju mwi si tak duo i tak niepotrzebnie o naogowym alkoholiku. W spoeczestwie naprawd cywilizowanych tacy nie wkraczaj do powanych rozmw. S, ale nie mwi si o nich. Nie plwaj na ten kraj, Teodozjo powiedzia Hryniewicz. Jest tu bardzo piknie, ciche ryska, ostre i pachnce, wierzby nad krt i botnist rzeczk To daje spokj, warto dla tego y, a nawet godzi si z tym, lub owym Pan Plank jest w dech! wtrcia Ewa. Co za zwroty! oburzya si Stollowa, ale nie za bardzo: chtnie dawaa do zrozumienia, e bawi j kontakt z jzykiem ywym. Wydawao mi si dotd powiedzia mody czowiek, stojcy pod cian e kada inicjatywa, tpiona przez tak zwane kierownictwo partii i rzdu, zasuguje na poparcie. By niski, czarny, tczwki biegay mu szybko w rne strony: nie odzywa si dotd dlatego chyba, ze bez przerwy jad parwki i popija rozcieczony wdk. Nihilizm, modziecze, tak nie mona obruszy si Hryniewicz. Wszystko w miar. Nieumiarkowana krytyka rodzi prymitywne potworki. Niemniej upar si facet jak kto usiuje zawalczy, to naley go poprze. Nie odpowiadam za gupstwa w polityce i potpiam je owiadczya Stollowa z godnoci ale dobrze wiem, kogo naley poprze w kulturze. To, e kto ma trudnoci nie kwalifikuje go jeszcze na mego protegowanego. Decyduj pewne wartoci, w obronie ktrych wystpowaam cae ycie. Plank nie ma adnych spoecznych zobowiza i podczas gdy ja to znaczy my wystpujemy w obronie jakich zasad, on domaga si wycznie prawa gosu dla siebie. Mam o nim wyrobione zdanie i nikt mi nie zaknebluje ust! Nie znosz ndznego oportunizmu i schlebiania zarwno niewybrednym gustom, jak odgrnym zarzdzeniom i dyletanckim dygnitarzom Brawo! zawoaa Teodozja. Stollowa odgia si bardziej do tyu, na policzkach miaa ceglaste wypieki zaangaowania w suszn spraw. To ja ju sobie pjd powiedzia niski facet.

Pocaowa Stollowa niezrcznie w rk. Umwiem si z kobiet wyjani rozpaczliwie, w ciszy konsternacji. Zdolny poeta orzeka Stollowa, gdy wyszed. Lorant skrzywi wargi bez aprobaty. Poetamurarz dodaa Ewa wesoo. Tak o sobie mwi. Bardzo zabawny. Ta nowa poezja zacza rozoysta blondynka, ona krytyka: dotd nie objawia adnych cech ycia wewntrznego, poza kontyngentem potakiwa i umiechw; przepisywaa na maszynie artykuy ma i pamitaa z nich cae zdania, tote nagle postanowia zaznaczy si, teraz lub nigdy. Wyobracie sobie przerwaa jj Weronika e jest ju nowy szef wydziau kultury Komitetu Centralnego Partii. Mianowany dzi rano. Gow daj, e nie zgadniecie kto? Kto? spytaa Teodozja bez umiechu: ta wiadomo dotyczya wszystkich jednakowo dotkliwie. Weronika potoczya spojrzeniem dokoa, z uznaniem: by to jej moment wieczoru, za 25 chwil ludzie ci bd wiadkami wydarzenia usysz najnowsz sensacj bezporednio z jej ust. Wyobracie sobie powiedziaa, smakujc koncentracj uwagi e Lewinson. Jakub Lewinson? ucieszy si Hryniewicz. Bardzo porzdny czowiek. Znam go tysic lat. Tyle, e pryncypialny i uparty. Szalenie ideowy umiechn si Lorant wsko: mogo to znaczy zarwno uznanie jak drwin. Tylko rzadko si myje. Ten stary wrak oda si Stollowa. Przecie jest ciko chory na serce? Lewinson, Andrzej pomyla nie bez troski i westchn niezauwaalnie dla nikogo. Czy mog ci prosi na chwil Lorant znalaz si naraz tu za nim: powiedzia to cicho i Andrzej odbi od grupy rozmawiajcej. Mj drogi rzek Lorant w tych dniach przyjeda do Warszawy niejaki pan Greenleaf, Amerykanin, generalny dyrektor przedsibiorstw Trans World Traffics i Trans European Continental Mobiles. Nie wiem, czy mwi ci co te nazwy? Bardzo wiele rzek Andrzej: skupi si natychmiast, jak nad widoczn z wysoka zdobycz. Pan Greenleaf Lorant mwi niedbale, lecz grzecznie bdzie pertraktowa w sprawie otwarcia filii w Warszawie. Sdz, e powiniene by pierwszym dziennikarzem, z ktrym zobaczy si w Polsce. Oczywicie umiechn si ujmujco nie mwi o tych potkach z pism codziennych, o reporterzynach od wywiadw w hotelowych hallach. Po prostu zjemy obiad w trjk, jak tylko przyjedzie, dobrze? Dzikuj ci rzek Andrzej i czeka, lecz Lorant nic ju nie powiedzia i wrcili na rodek pokoju. Czego on za to bdzie chcia? zastanowi si Andrzej. Jak postawi cen? Za dyrektora Majewskiego, za pana Greenleafa? Jeszcze nie syszaem, eby Lorant zaatwi co komu bezinteresownie, a nie w imi wymiany usug. Wanie za to uwaa si go za przyzwoitego czowieka, a nawet lubi Elbieta rozmawiaa z Larbiskim, miejc si ciepo i cicho. Ze sposobu, jakim bawia si wiszcym na szyi acuszkiem od zegarka, doszy Andrzeja prastare sygnay. Larbiski?, pomyla, taka pluskwa? Rozmawiajcy zbici byli wokoo w bezksztatn, zawiesist pulp. W ciasnym pomieszczeniu sowa odbijay si od obwieszonych obrazami cian i wizy w kretonowych, wzorzystych zasonach okien. Sycha byo: Socjalizm! Wolno sowa! Prawdziwa sztuka! Demokracja! Kamstwo! Pary! Faszywa poezja! Woskie obuwie! Polski film! Socjalizm! Co robimy

z tak piknie zacztym wieczorem? zagadn go Larbiski. Chodmy do Spatifu zaproponowaa Elbieta. Jeszcze nie bylimy tam po powrocie. To grzech rzek Larbiski. Albo niedopatrzenie. Chodmy rzek Andrzej. 6. Na ulicy Larbiski otworzy drzwi szerokiego w zadzie wozu marki SimcaAriane. Pikny rzek Andrzej niechtnie. Jak pan go zdoby? Wyobracie sobie, e kupi go niemal za bezcen powiedziaa Weronika od jednego z tych dygnitarzy, co to stale krc si zagranic. Kupa blachy powiedzia Larbiski kwano i po czterdziestu 26 tysicach kilometrw. Pomniejsza namitnie swe sukcesy i osignicia; kry si w tym rodzaj zabobonnego masochizmu, wymieszanego z instynktem samozachowawczym. Wierzy, e faszywa skromno i tendencyjne wykrzywianie faktw s modlitw o sukcesy nastpne. Spatif by peen i rozchybotany, jak wesoa i brzydka barka na falach podnieconego oceanu. Przy podejrzanej czystoci stolikach gocie, ubrani wieczorowo, lub w swetry, stare wiatrwki bez krawatw, jedli le przyrzdzone potrawy, puczc je strumieniami wdki. ciany, zdobne w boazeri z szerokich, ciemnych listew, nosiy lady odrapa i zaciekw nad piknymi wiecznikami ze starego bronzu. Facet w grubych okularach, mamroczcy co bez przerwy do siebie, gra Ptite fleur: powtarza refren nieznonie i cigle znowu, trudno byo si zorientowa, czy ukocha t melodi, czy nie umia nic innego. Zeszowieczna litografia z dagerotypu, prezentujca luminarzy warszawskiego teatru sprzed stu dziesiciu lat, wisiaa krzywo nad fortepianem. Na bezadnie ustanowionej przestrzeni taczyy pary, obrzucajc si wzajemnie wymuszonymi czuociami i haaliw serdecznoci udzi, przyzwyczajonych do pokazywania si w zamian za uznanie. W gestach ich i intonacjach unosi si te jaki pogos obronnego sceptycyzmu, daleki od komedianctwa, przeobraajcy aktorstwo w walor nowy, powstay przez kataliz, a moe tylko styk z rozsianymi tu gsto ysymi gowami starych, mdrych ydw, z zaupieonymi czaszkami mczcych kabotynw o genialnych pomysach i paskimi fryzurkami modych, namitnych kombinatorw wszystkich tych reyserw i architektw, scenografw i autorw radiowych, tekciarzy kabaretowych i specw od filmowego montau, socjologw, rzebiarzy, fachowcw od telewizji, projektantw kostiumw teatralnych i artystw od rysunkowych dowcipw penych jadu i marze i wiecznego niedosytu, ktry wyznacza ich drog i cikie westchnienia. Gowy te, a wrd nich wysokie, utapirowane koki, skpe czuprynki i nawise kicie wosw hebanowe, zjadliwie rude, niezdrowo fioletowe, lub z oksydowanej platyny obracay si na zasadzie komrki wiatoczuej: nowa twarz w wejciu wiza w grzskiej chwytliwoci natychmiast formuowanych opinii. Czar tego spicia by niepowtarzalny: moe tylko wbiegajca wrd huraganowej owacji na boisko ekipa pikarska odczuwa takie upojenie, niepomna, e wynik meczu jest nie do przewidzenia. Chwila statyczna w wejciu wyzwalaa obustronn rozkosz: ogldajcych i ogldanych. Ta konfiguracja stanowia obfity up spojrze, detonator szeptw, piekcych uwag, smakowitych komentarzy: wyprofilowana uptodate jako Elbiety, reklamowa twarz

Weroniki, ofensywna skromno Andrzeja, no i Larbiski potentat filmowy, ogniskujcy przymilne, lepice apele aktorskich oczu. Spojrzenia wiroway wok nich, naadowane podziwem, zawici, rozbawieniem i ciekawoci. Usiedli i Larbiski zamwi u kelnerki mnstwo rzeczy, na ktre nikt nie mia ochoty. Weronika przesiadki si zaraz do innego stolika. Wyobra sobie jej gos nis daleko: mwia do nalanego szatyna w muszce pod hipopotami szyj, gadzc go 27 beztrosko po opasym udzie; facet by odlegym wyobraeniem o mczynie, mona sobie przy nim byo pozwoli na ryzykowne ruchy rk. Prowincjonalne sawy rzek Larbiski z pogard. Ju prawie wszyscy jednakowo wygldaj. Nie ma Mikoaja powiedziaa Elbieta. Dziwne, nie? To zdolny go mrukn Larbiski. Utalentowany. Marnuje si. Ten jego film moe by rewelacj. Pochyli si nad stolikiem i patrza taksujce na Elbiet, po czym rzek nagle: Wszystko do czego doszedem, zawdziczam cikiej pracy. Wszystko co mam , osignem za cen niszczcego wysiku, nieprzespanych nocy, uerania si z idiotami i nieokrzesanymi wierinteligentami, ktrzy decyduj spoza biurek. A paski talent? spytaa Elbieta. O ktrym gono w wiecie? Rysy Larbiskiego zagodniay, znika z nich kwana mizantropia, wygadziy si seraficznie, jak pod kojc pieszczot. Mj talent rzek potulnie jest rdem klsk. Wanie za talent spotykaj mnie krzywdy. Nic, prcz skalecze ze wszystkich stron. Czego ci brak, draniu?, pomyla Andrzej. Masz mnstwo pienidzy i kobiet, pikne mieszkanie, samochd, a nawet troch sawy. O wiele wicej, ni ci si naley. Trafie zawd, w ktrym otrzymuje si saw za nic, za frajer, za par pomysw, najczciej kradzionych z cudzych filmw i ksiek Nie jest pan wyjtkiem powiedzia z uprzejm ironi. W naszym zawodzie jest najgorzej poskary si mimo to Larbiski. Okradaj nas z naszych pomysw i zarobkw, Prosz sobie uwiadomi jakie sumy w dewizach przynosz moje filmy. I co ja z tego mam? Niedawno odmwiono mi przydziau paru ndznych dolarw na przeprowadzenie kuracji zdrowotnej we Wiedniu. W ten sposb rodzi si krzywda i niesprawiedliwo w tym kraju. Co panu dolega? zatroszczya si Elbieta. Nic na razie. Miaa to by kuracja przeciwko starzeniu. Za zarobione przeze mnie pienidze. Po co panu? spytaa Elbieta zalotnie. Taka kuracja? Wszyscy tam to robi. rzek powanie Larbiski. eby duej cieszy si yciem. Popatrza przecigle na Elbiet, gos mu zmatowia, przycich a do szeptu. Podobam mu si od dawna, pomylaa Elbieta rzeczowo, i cigle jeszcze. A skrca si, tak ma na mnie ch. Kuracja geriatryczna doda Larbiski jest po prostu oznak przynalenoci do cywilizacyjnej czowki, ktra ceni postp i zdobycze wiedzy. Prosz mnie zrozumie mwi teraz goniej i przeciera nerwowo chustk usta e

wol siedzie z Brigitte Bardot w Tour dArgent, ni tutaj Ze sw jego bi jaki prymitywny smutek ludzi, ktrzy cokolwiek maja, chc czego wicej i inaczej. Marnujemy si mwi. Wszyscy. I pan i ja. Siedzimy w Spatifie zamiast w Mirabelle na Mayfair, albo gdzie na Park Avenue. Nie, nie . pochyli si arliwie nad stolikiem to nie sprowadza si tylko do wykwintu wntrz, homara zamiast ledzia w mietanie i 28 Pontiaca zamiast Syrenki To jest klska naszych moliwoci, jaowo naszych wysikw, marnowanie talentw! Jaka piekielna bariera prowincjonalnej egzystencji, zawsze bylimy ofiarami naszych parszywych odrbnoci. Jak patrz na tych mydkw, ktrych wypocone brednie filmuje si przy milionowych kosztach, ktrych monstrualne zdjcia na tle dopiero co kupionych zamkw w Gaskonii wypeniaj Elle, czy Life, to rzyga mi si chce! Ptzecie ja od nich wicej wiem, wicej umiem, wicej potrafi Andrzej bbni palcami po blacie stolika. Pamita dobrze dzieo Larbiskiego o imperialistycznych szpiegach, lub anielskich inynierach, trawicych ycie na socjalistycznym uprzemysowiania: szy zawsze w pustych kinach. Moe nie byy dobre?, pomyla z uciech. Moe nic nie potrafisz? Wiedzia dobrze, ile mudnego znoju kosztowao Larbiskiego dokadne kamuflowanie sualczoci, jak nasyca wszystko: nie zuywa si w walce o swoje widzenie wiata, lecz w potpieczym trudzie ukrywania braku jakiejkolwiek wizji; udawao mu si to zreszt znakomicie, z czasem doszed w technice kamuflau do takiego mistrzostwa, e okrzyknity zosta bojownikiem o niezaleno sztuki. Dla mnie powiedziaa Elbieta lekko jest to wycznie przewaga homara nad ledziem i Harrodsa nad Centralnym Domem Towarowym. Uwielbiam homara. Za par dni lec do Parya rzek Larbiski. Niech si pani ze mn wybierze, Elbieto zaartowa, lecz w gosie jego, zamiast bufonady, pojawi si zgrzytliwy tonik nieszczeroci. z mojej strony nie bdzie przeszkd rzek Andrzej swobodnie. Musicie tylko stworzy niezawodny system pozorw. Chodzi mi przede wszystkim o pana. Jako czonek partii nie moe pan sobie pozwoli na zbyt otwarte eskapady z cudze on za pastwowe pienidze. Wcale nie jestem pewna, czy artuje, pomylaa Elbieta mciwie. Ach, Lucjanie powiedziaa do Larbiskiego, kadc pieszczotliwie obie donie na jego trzymajcej widelec rce. Marzyabym o tym. Na pewno nosi pan pyjamy z haftowanymi inicjaami L.L., czy nie? Lecz nie mog si ruszy z Warszawy C Andrzej poczby beze mnie? Nie zdaje pan sobie sprawy ile nas ze sob czy. Larbiski umiecha si skpo i zimno: uwaa Andrzeja za chystka, ktry powodzenie swe zawdzicza mtnym zagraniom, co na ksztat sprzedawania nikomu niepotrzebnego towaru. Poza tym moliwoci Andrzeia wydaway mu si ograniczone do sprytnego oliwienia funkcjonujcej machiny subowej, podczas gdy on, Larbiski, zalea od samego siebie. Tak mu si przynajmniej wydawao i dlatego do gowy mu nie przyszo, by serwowa swe trzewe i bezsensowne propozycje w kokonie artw. Gsty dym papierosowy unosi si nad podog jak opar nad mokr k. Przez dym

przebijaa melodia, wystukiwana zajkliwie i niedbale na klawiszach. Wtulone w siebie pary chybotay si w miejscu, sklejone spoconymi policzkami; podpiewyway sumiennie i lirycznie, topic dusze w tekcie o starym portierze, ktry komu wrcza klucz. Andrzej rozpar si wygodnie w fotelu: waciwie czu si wietnie i wiedzia dlaczego. On nie ma 29 racji, pomyla o Larbiskim chodno. Poza snobizmem pcha go wycznie gd luksusu. Nie rozumie, e liczy si zupenie co innego Stona wo dymu, wdki, perfum i potu, ora? niezbyt wieego befsztyka po tatarsku drania go i dawaa mi poczucie mocy: rozumia doskonale, e nic nie dzieje si w prni, e wszystko staje si na zasadzie jakiego odniesienia, Nie ma osigni samych w sobie, myla spokojnie, z zadowoleniem. Zdobycz jest zawsze funkcj jakiego braku. Ci tutaj s lakmusem moich zyskw. Bez nich nie wiedziabym nic i nic by mi nie smakowao. Klimatyzowane, bezwonne wntrze Hotelu Dorchester pozbawia mnie czego, co tu otrzymuj w penej glorii zdobywcy W wejciu stan Mikoaj Plank. Zamachali mu przyjanie domi, Larbiski nawet wsta, czynic serdeczne gesty. Mikoaj umiechn si mglicie i ruszy w ich stron, midzy stolikami, potrcajc siedzcych. By bardzo pijany. 30 Rozdzia drugi 1. Nie chcia, ani nie potrzebowa wdki. Postawi niedopit setk na kontuarze; nasza go ch zjedzenia jajecznicy z kiebas, lub kawaka pieczeni. Pjd do Krystyny, pomyla, lecz uwiadomi sobie zaraz, e Krystyna na pewno nic w domu nie ma, jest zapracowana i roztargniona, zechce pj do restauracji. Oczywicie, nie by odpowiednio ubrany do wizyt w restauracjach, mia na sobie star wiatrwk z UNRRy, a raczej battledress amerykaski, z ciemnozielonego drelichu, pod nim oniersk koszul khaki, oraz stare, welwetowe spodnie. Tak si ubra rano w stare achy, w ktrych wydawao si e cofa czas, lub przynajmniej co urywa przemijaniu. Potem cay dzie zszed mu ju nie wiadomo na czym, a do owej nieszczsnej komisji, na ktr uda si tak wanie ubrany, co ubarwio jego upadek bolesn godnoci pokonanego pajaca. To take, e popoudniu zacz pada deszcz, wiosenny, rozmazujcy warszawski kurz w boto, nie byo niczyj win: zdarza si, e nieodpowiednie ubranie spenia sw zowieszcz rol a do koca. Nie czu jednak alu do ubrania, lubi znoszone, dobrze przylegajce do czowieka rzeczy, wtula w nie twarz i chon zapach lat wspycia z marynark, czy swetrem, dochowujcym wiernoci, rozpadajcym si jak istota ywa pod ciosami biegncych bezmylnie lat. Co ja pani lec? spyta bufetow. Trzy wdki i piwo? Bufetowa spojrzaa na niego z otpieniem: tustymi od naczy palcami wzia si do mozolnego spisywania rachunku, jej spocona twarz pod toblond trwa ondulacj wtapiaa si geometryczne mozaiki nad bufetem. Mikoaj odwrci si od niedopitej wdki, ktra budzia w nim zaenowanie, od mazowiecko wdliniarskiej twarzy bufetowej na tle sztuki abstrakcyjnej w lichym tynku. Wokoo, wrd woni gotowanej kapusty i podgrzewanych sosw, toczonej przez wentylator do rodka, a nie wypychanej

na zewntrz na skutek bdu w konstrukcji, siedzieli Polacy i pili wdk, lub piwo, zakszali flakami, eberkami wieprzowymi, nkami w galarecie, lab w przypywie prostracji i zwtpienia zeszorocznym, kwaszonym ogrkiem. To byy bardzo niedobre dania, Mikoaj wiedzia i wspczu Polakom, ktrzy znajdowali odkupienie za swe grzechy w uciliwym, kwanym trawieniu zabitych przez biurokracj potraw. Polacy, myla z mioci bolesn i gorzk, zagubili na jakim zakrcie dziejw kierezyje, kontusze, sukmany, husarskie piropusze i uaskie amaranty. Przeistoczyli si w nard w beretach, w deszczowych paszczach do kostek i z teczkami miast szabli w rku. Co to znaczy? Odwrci si i wypi setk do koca, ani dla smaku, ani z potrzeby, lecz za zdrowie Polakw. Na ulicy deszcz sipi niemrawo i przytulnie; nastawi konierz wiatrwki i ruszy Chmieln w stron Nowego wiatu. Troch posta na trjktnym placyku, przy zbiegu Kruczej i Brackiej. Uczucie zamazanej, wielkomiejskiej przytulnoci, ktre go tu ogarniao, roso z niepamitnych mrokw dziecistwa: pezo wok serca wraz ze wiatami lamp ulicznych i wystaw sklepowych: skada si na nie i sam rodek miasta i dom towarowy, przed wojn 31 Braci Jabkowskich, z ktrego matka wyprowadzaa go za rczk, paczcego z poczucia niemonoci ogarnicia tego, czego nie umie po dzi dzie nazwa. Szed wolno rodkiem jezdni. Chtnie przystawa przed witrynami, rozwietlonymi fluorem z liliowych tulej. Kobiety spoglday na z ukosa, dziwic si sobie, e czowiek tak wygnieciony i niepozorny cignie ich wzrok: lecz gdy odchodzi, smuky, nieco przygarbiony, z rkami w kieszeniach welwetowych spodni, zzibnity i skulony pod nastawionym konierzem, wiedziay ju co kae im patrze za nim i poprawi odruchowo wosy. Przed Nowym wiatem spotka Kostkowskiego. Dokd si wleczesz? spyta Kostkowski. Bez paszcza, w tak pogod? A tak rzek Mikoaj; nie mia ochoty na Kostkowskiego, ale uwaa, e potok ycia przynosi ludzi bez prawa wyboru. Snuj si Zatwierdzili? spyta Kostkowski. Skd wiesz? zdziwi si Mikoaj. z tego yj, e wiem. Za to mi pac. Nie powiedzia Mikoaj. Nie zatwierdzili. Milczc weszli w ulic Foksal. Chod powiedzia Kostkowski postawi ci jedn wdk, biedaku. Nie zastrzeg si to nie tania pociecha, To objaw solidarnoci. Nie mam ochoty na wdk. Chory jeste? zatroszczy si Kostkowski i pchn go lekko w wejcie Kameralne). Usiedli na wysokich stokach, przy okrgej pce z imitacji granitu: w jej krgu wznosia si przeszklona lodwka, pena wariacji na temat majonezu. Mikoaj upatrzy si w sandacza na zimno i jajka molle z nieoczekiwanym podaniem. Dla pana jak zwyke, setka czystej? spytaa Mikoaja barmanka o miej twarzy specjalistki od zastrzykw doylnych. Czy mgbym dosta jajecznic? spyta Mikoaj. Barmanka umiechna si ciepo. le si pan dzi czuje? O tej porze jajecznic Wezwaa wzrokiem pomoc nieba w kwestii ludzkiego szalestwa i postawia przed nimi dwie due

wdki bez pytania. Nic pij wdki postanowi Mikoaj z moc. Nie wygupiaj si rzek Kostkowski. Reformy obyczajowe w takim dniu? Masz racj rzek Mikoaj i wypi. Natychmiast opanowao go zwyciskie przekonanie o celnoci strzau: alkohol znw sta si cennym sprzymierzecem, odsiecz biec z okrzykiem Hurra!, gdy ju zaczyna sania si pod uderzeniami brudnych przeciwnoci i zwtpie. Kostkowski wypi wdk i oczy zaszy mu zami: nie nalea do rycerzy bony luzowej przeyku i odka. Jego przemia twarz o urodzie pupki zdrowego dziecka eksponowaa od razu dziaanie alkoholu. Popada przy tym w arbitralno gupawych sdw, co czynio obcowanie z nim nieznonym. Dzi jednak, pomyla Mikoaj, nie mam prawa spodziewa si od ycia niczego Kostkowski grzeba w kieszeniach gabardynowego garnituru, krzywic fularowy krawat. O, mam wyj zaproszenie sporego formatu. Rewia mody. Modelki wprost z Mediolanu. Pokaz woskiej bielizny z wkien syntetycznych. Idziemy rwa? 32 Mikoaj umiechn si. Synku powiedzia, mruc oczy pene szarego bkitu w lekko zaczerwienionych obwdkach pyniemy bez szans w tej konkurencji. Popatrz, jak ja wygldam. Bardzo oryginalnie obruszy si Kostkowski jak niezawisy egzystencjalista. Warsaw by night! Ju je obejrzaem, wietne. Wosy acetylen przy spawaniu, noga duga, ciao nikiel z mlekiem. A kiedy tu by ten francuski teatr nie poderwaem jednej? Gwiazda, graa on Hektora. Waniejsza, ni modelka, miaa pojedynczy pokj w Bristolu. I okoo pidziesitki. Graa matk Hektora. Ale jaka na chodzie, czowieku! I jak si umiaa zachwyci mczyzn! Polka nigdy tak nie potrafi. Ty masz co do zachwycania przyzna Mikoaj. Wystarczy ch zapewni arliwie Kostkowski. One nie lec na fors, cud gospodarczy maj na niadanie. Ch to wszystko. Ch, zamyli si Mikoaj, co zaczyna si, gdy kto chce, eby dwa kolory zestawiay si tak, a nie inaczej. Pocztkowo nikogo to nic nie obchodzi, lecz facet chce uparcie i z czasem cay wiat o nim mwi, za jego nard stawia mu pomniki. Kto chce, eby ludzie byli inni i od tego zaczyna si religia, kto chce eby ludziom byo lepiej i od tego zaczyna si historia, albo rewolucja, albo przynajmniej maestwo. Chc, a potem co im nie wychodzi i nastpuj jatki Kostkowski usuwa zapak resztk filetu ledziowego z zbw. Jeszcze dwie wdki powiedzia do barmanki. Gnoili ci? zapyta. Tak sobie rzek Mikoaj. Na pewno gnoili go!, myla Kostkowski. Wczyli za wosy, tarzali w bocie i kopali po jajach! Tak dzieje si zawsze na komisjach i kolegiach, nie mogo by inaczej, zwaszcza z nim, z Plankiem, tym bezczelnym gwniarzem Jaka za rekompensata pyna mu wraz z wdk przez klatk piersiow i palia zamiast koi. A kto najgorzej.

Larbiski. Co mwi? Rne brzydkie rzeczy. Wygosi wzorowe przemwienie. Oskary mnie o niemoralno, antyludowo i bazestwo. Kostkowski westchn ciko. Musi mordowa konkurencj w zarodku owiadczy. Boi si ciebie. Przerastasz go o kilka piter. Mikoaj wypi: powoli wypeniay go myli nieprecyzyjne, mikkie i dajce si ugniata, oblepiajce ksztaty sw i rzeczy zamiast si z nimi zderza. Przedwczoraj powiedzia piem z nim wdk w Spatifie. Rozpywa si nade mn i tym projektem. Fekkowi owiadczy, e pooy si trupem, ale go przeforsuje. Felak wrci? zainteresowa si Kostkowski i zanotowa co na rogu wyjtej z kieszeni gazety. Nick powiedzia i wpatrzy si czujnie w Mikoaja topi ci w gnojwce, na peryferiach Europy, i wiat nigdy nie dowie si jaki ty jeste naprawd 33 wspaniay. Tu jest prowincja. Wane rzeczy robi si tylko na wschd, albo na zachd od nas. Prowincja rzek Mikoaj to wymys impotentw. Wszdzie mona powiedzie co mdrego. E, tam zwtpi Kostkowski. Nikt ci tu nie rozumie, ani nie ceni. W Paryu, czy Londynie ju wiedzieliby, co w tobie siedzi. Larbiski winduje si na twoich kociach. Nie wierzysz? Czytaj Rozwin Warszawski Wieczr: na pierwszej kolumnie, obok trzyszpaltwki o przeksztacaniu Pocka w stolic petrochemii, widniaa maa fotka Larbiskiego, w ciemnych okularach i z fajk przy ustach; obok krtka informacja o wsplnej produkcji z Francuzami, ktr w imieniu Polski organizuje znakomity i utalentowany filmowiec Lucjan Larbiski. Przecie on nie pali fajki zauway Mikoaj. Element fotogeniczny wyjani Kostkowski. Wane jest, e pojedzie w nagrod za zgnojenie ciebie. Za to dostanie paszport konsularny i ogromne fundusze, ktre pozwol mu tam siedzie bez ogranicze i wydawa dewizy na hipochondri. Mikoaj umiechn si: Miny czasy, kiedy ludzie robili kariery w ten sposb. Moe miny Kostkowski unis wysoko brwi i wycign w d kciki maych, winiowych ust. Powiedzia mi tylko, e jest czowiekiem zaufania tych, ktrzy decyduj o filmie. Na zaufanie trzeba zasuy. Rnymi sposobami. Najlepsza, jeszcze cigle, jest metoda na stra. atwa i wyprbowana. Chcesz wiedzie, co on zabiera ze sob, aeby pokaza Francuzom osignicia i nowatorstwo w filmie polskim? Twoje krtkie metrae. Skd o tym wiesz? Kostkowski rozbabrywa widelcem saatk ledziow. Kto musia napisa t notk, nie? rzek pogodnie, z umiechem umazanego czekolad malucha. Tak, bracie westchn przegrae z t kanali. Ale ty si nie ugniesz, co? Walcz, bro si Pom mi rzek Mikoaj niedbale: jego jasne, zmruone oczy opieray si lekko o twarz Kostkowskiego. Kostkowski nienawidzi tego spojrzenia, lecz potrzebowa go jak

ciao najprostszych zabiegw higieny. Dlaczego, na przykad, nie napisae co wiezie Larbiski dla Francuzw? Dlaczego opucie ten sympatyczny szczeg? Larbiski powiedzia: Tylko niech pan o tym nie pisze, dobrze Jak si w Polsce dowiedz, Plank moe mie przykroci i ja te. Zazdro i tak dalej, rozumie pan? A tak poka zagranic jakiego mamy tu w Polsce wspaniaego faceta. Chc mu pomc, chocia moe nawet nie bd mg ogosi jego nazwiska. Moe nawet powie, e s jego? zastanowi si Mikoaj. Ciekawe, jak daleko mona posun tak gr? Nie chc, eby mnie le zrozumia Kostkowski, ale zwracam ci uwag na fakt, e patrzysz na ajdactwo i nie przeciwdziaasz mu. O tobie nie napisz nigdy rzek Kostkowski wesoo. Ty jeste trefny. Siulim! unis kieliszek, wypi i rozkaszla si, a mu liczne, zielonkawe oczy wyszy z orbit. 34 Mikoaj uderzy go par razy mocno w plecy. Lepiej? spyta. Waciwie powiniene si udusi, ty szmato, tak byoby korzystniej dla ciebie i dla wiata. Nick wysepleni Kostkowski czy to moja wina? Jak napisz i tak nie wydrukuj, a jak wydrukuj, to kto zadzwoni przed ukazaniem si numeru, e po co o tobie? Nie, nie cenzura. Kto tam, nikt nigdy nie wie kto, jaki znajomy ciotki sekretarza redakcji, ktry si orientuje co mona, a co nie naley. I zdejm. A ja dostaem etat, o, zapomniaem ci powiedzie W Warszawskim Wieczorze. Gratuluj rzek Mikoaj. Waciwy czowiek na waciwym miejscu. Nagle porwa go al i gorycz. Ty gnoju! szepn. Czemu pakujesz apy w kloak? Dlaczego nie zabierzesz si do pisania o najwikszym rurocigu naftowym w Europie, albo o wydobyciu siarki? cisn w doni gabardynowe klapy Kostkowskiego, lecz zaraz puci, wstydzc si bezsensownoci gniewu i buntu. Kostkowski wygadzi wyniole marynark. Ja pisz o ludziach rzek hardo a nie o rurocigach. Ju taki jestem Brzmiao to jak deklaracja niepodlegoci i tak wanie wygldao w oczach Kostkowskiego: dumny by z tego, albowiem stara si to robi ju wtedy, gdy pisanie o rurocigach i kopalniach byo jedynym obowizkiem dziennikarza; w zwizku z czym uwaa si za bojownika. Czu mieszno takich obwieszcze, a jednoczenie mczyo go, e Mikoaj mwi o tym, o czym nikt nie odwaa si wspomnie w trwodze przed tyrani fasonu mody na niewyraalne najprostszych potrzeb sumienia. Nick powiedzia trzeba y, prawda? Przecie nie z Larbiskiego? rzek Mikoaj drwico. Ma mnie za zupenego dciaka, pomyla Kostkowski. Nie mg znie, e kto nim gardzi, a jednoczenie ma go za frajera. Przytyki moralne, prosz bardzo, to nie odnosi si do niego, lecz do wszystkich bez wyjtku, ale politowanie Jak mylisz rzek zimno ile jest warta ta zajawa dla takiego Larbiskiego? Nie powiesz, e odpala ci za to kafla umiechn si Mikoaj. Kostkowski poczerwienia a po gadkie czoo: zapdzi si zbyt daleko w pogoni za honorem, miosierny umiech Mikoaja obnaa w nim durnia. Ile jest wart ten krawat?

rzek ze swobod sztangisty walczcego o przedostatnie miejsce w turnieju: pokaza adny krawat z fularu w to srebrne roki. z pi dolarw nie? I drugi taki, to razem dycha. I krem do golenia Yardleya, to ile? Patyk zbierze si lekko. Facet jedzi, nie tak jak ty, albo ja. Warto si pouera, eby tekst o nim szed na pierwszej kolumnie, przy naradzie w sprawie inwestycji budowlanych i nowinach o reaktorze atomowym w wierku Mikoaj odwrci si i opar wysunitymi do tyu okciami o kontuar. Nie sucha ju Kostkowskiego, dlaczego mia rozwaa swe parszywe klski z tym mieciem? Wokoo Polacy pili jarzbiak lub wdk z wermutem i jedli obsmaane przy koci kotlety schabowe z frytami, zrazy zawijane z kasz, sznycle cielce z jajkiem unurzane w zawiesistej marchewce, lub kiebas z kapust; wszystko o wiele za tuste, gniotce 35 wntrznoci jak nieodstpna troska, sycce ciarem, a nie zaspokojeniem potrzeb; w zwaach ukadanego w odku poywienia wdka drya mae, muliste jeziorka, jak kratery wulkanw, bulgocce wzdciami i napastliw wesooci. Mikoaj patrza na Polakw i zawe, ze szczcie podchodzio mu do garda: jake umia im przekazywa ich malutkie, melancholijne mdroci i karowate prawdy za trzy grosze rosnce na skrawku zapomnianej ziemi midzy asfaltem a szynami tramwajowymi, jaowej i usianej wszelakim odpadkiem I wiedzia o tym, e umie, a take Polacy o tym wiedzieli. Przez cae ycie, myla z rezygnacj, zbieram ogromn, niepotrzebn wiedz o obuwiu, twarzach i butelkach od wody sodowej. Zbyt wielk i dogbn, by j przekaza komukolwiek, zapisa, lub ukaza. Przegrae, stary powtarza Kostkowski z uporem, bez chci poniania, jakby szukajc dla siebie udziau w cierpieniu, ktre nie jest wcale cierpieniem, lecz dolegliwoci dnia powszedniego. Mikoaj nienawidzi przegrywania, lecz przegrywajc odkrywa swoj si. Umiecha si wtedy skpo, odsaniajc foremne, troch zniszczone paleniem zby, odczuwa ciar swych rk, sposobnych do wszelkiej pracy, lecz zgnuniaych i wykltych przez hierarchi potrzeb i dozna mzgowca. Przegrywajc wiedzia, e ma przed sob odejcie, ktre nie jest ucieczk, ktrego si nigdy nie ba ani nie wstydzi, ktre na swj sposb ukocha i wymarzy, aczkolwiek odsuwane cigle w pust przestrze przyszoci stawao si coraz bardziej mitem i tsknot. Bya to tsknota za niekoczc si wdrwk przez wwozy kamiennych miast, pord wiate, neonw i pulsowania bezimiennych mas ludzkich. Nie by kolekcjonerem okrelonych kodeksem spoecznym egzystencji, ucieka przed gromadzeniem mieszka, stanowisk, adu zamierze, systematyki rozwoju i wznoszenia si w gr, samochodw i podry na czyj koszt! Wszystko, czego chcia, to pojawia si na progu kawiar, restauracji, kin, dancingw, bufetw, dworcw, urzdw pocztowych z rkami w kieszeniach taniego paszcza i by sob, odczuwa w peni miejsk rozpacz i bezcelowo przemijania, bezsi walki o odcinicie swego istnienia w cementowej plazmie wiata. Smucio go wtedy troch, e Lukrecjusz, Byron i Rimbaud nic ju nie znacz dla jedzcych tu parwki i pijcych piwo, lub stojcych w ogonku na film z Marylin Monroe, e cay wysiek i doskonao tych tam kiedy nie warta jest zapachu benzyny, unoszcego si nad jezdni, ani drobiny energii lamp jarzeniowych,

siejcych wiato i wyzwalajcych jednakowe twarze z mroku. Radowao go przez chwil, e bez grama alu przychodzi mu rezygnacja z naladowania Lukrecjusza, Byrona i ich zdobyczy, o ktrych myla kiedy z piekc zawici; e tak atwo przychodzi mu zadowoli si adnymi nogami kobiet, e wystarczy mu teraz zachwyt na widok ulepszonej polewaczki ulicznej, akt kupna pudeka papierosw lub moment odbierania filianki kawy z ekspresu. Gardzi wtedy koniecznociami, miotajcymi nim nad ranem po le przespanej nocy, na ktre skaday si: wiara w siebie i drczce podanie byszczcych dokona. Roztapia si wtedy w szczciu stwierdzenia, e pozostanie maym nikim, jak ci wszyscy, i tak jest susznie i wygodnie. Tu jest moja ojczyzna, mwi sobie patrzc na ulice, mosty, poacie okaleczonych przez wojn slumsw i hektary 36 nowych pomieszcze dla wspczesnych, pszczelich przeznacze, za w ojczynie umiera si bezimiennie. A mimo to pragn i, i przed siebie, bez oznaczonego celu, wyania si z coraz to nowych dworcw i schodw metra, wprost na nowe gmachy, naroniki ulic i pene neonw place, wdrowa dokd po co, czego nigdy nie naley okrela, bowiem konkret jest nieuchwytny, a spokj nie do odnalezienia. Za po to, aby i, trzeba mie paszport zagraniczny, rzecz nie do wyowienia z morza urzdw, oraz porzuci Krystyn wraz z mioci i jej wizami z gumy, ktre daj si targa, ale nie zerwa. Na ulicy dopad go Kostkowski. Nie wygupiaj si powiedzia rozalony. Przecie rwae si do pacenia powiedzia Mikoaj nie chciaem ci przeszkadza. Nie o to chodzi rzek Kostkowski: nie potrafi sformuowa urazy bez poniajcych skamla o wzajemno uczu. Mikoaj szed z rkami w kieszeniach, skulony, jakby mu byo zimno. Dokd idziemy? spyta Kostkowski. Ja id do Dziennikarzy rzek Mikoaj. Lokal klubowy Stowarzyszenia Dziennikarzy cechowaa pozorna ekskluzywno i pozorna elegancja: przy wejciu sta portier w czarnym garniturze i wpuszcza do rodka kadego bez wyjtku. Hali by bogato upstrzony komunikatami na pluskiewkach; na sali restauracyjnej meble miay siedzenia przetarte a do niesheblowanego drzewa, wysokie okna pozbawiono zason. Niemniej obecni zachowywali si jak w wieo otwartych salonach Hotelu Claridge, panie unosiy filianki z kaw w dwch palcach odginajc do tyu trzy pozostae, panowie poprawiali co chwila perowe krawaty i kolorowe kamizelki z Galluxu. Mikoaj usiad przy stoliku i zamwi du wdk, po czym Kostkowski przywlk si z toalety: alkohol naruszy ju go wyranie, w wymyty, gadki wygld wkrada si asymetria. Mikoaj nie zwraca na niego uwagi, przechodzi wanie okres mczcej jasnoci myli, ktr spiowa mg tylko ciowy smak wdki. Leysz, bracie jkn Kostkowski. Dlaczego nic dla mnie nie zamwie? Chod, pjdziemy na t rewi mody, poklepiemy je troch po tykach. Prasie wszystko wolno. Dlaczego mnie tak traktujesz? Dlaczego nie daj mi tu herbaty? Dlaczego?, Mikoaj usiowa zrozumie co uczyni Larbinski. My, artyci mwia przedwczoraj kwano zacita facjata Larbiskiego za zapotniaymi okularami musimy si trzyma razem. czy nas wity sojusz przeciw tym zza biurek w K.C. i ministerstwach Elbieta umiechaa si wytwornie i gupio, Andrzej potakiwa

powanie, cho nie sucha, nic go to nie obchodzio, ale on, Mikoaj, czu jak ogarnia go sympatia dla Larbiskiego, mimo, e zawsze uwaa go za nudnego partacza i nadskakujcego sugusa komunistw. Paski scenariusz to rewelacja! mwi Larbiski, za Mikoaj ton w pochlebstwach, wymieszanych z wdk: nareszcie znalaz prawdziwego przyjaciela i doradc, ktry go poj i doceni. On mnie zrozumia, myla uspokojony, on wie, ile ten film dla mnie znaczy. Poprzez ten film dotr do ludzi, ktrzy bd potrzsa m rk i woa: Kochamy ci za to, co wiesz o nas! Najgorsze powiedzia Kostkowski e jak co zrobisz, to nie mona o tym nie mwi. Oto, co doprowadza takich Larbiskich do lepej pasji. Zadusiliby ci wasnym 37 szalikiem. A ty nie odrniasz ich od prawdziwych przyjaci, tych co chc dobrze Uciekasz od nich poskary si. Kostkowski mia racj, gaszczc prno, lecz niebezpieczn. Tak byo wanie z jego filmem, o niesumiennym listonoszu. Ludzie pokadali si przez dziesi minut ze miechu, gdy by to nadprogram. Pierwsza odezwaa si Dyrekcja Poczt: odpowiedzialni za czno urzdnicy wskazali na fakt, e atwo jest krytykowa z zewntrz, natomiast ci, ktrzy siedz w rodku, wiedz z jakimi trudnociami boryka si poczta przy braku sprztu, instalacji i wykwalifikowanych pracownikw. Rzeczywicie, listonosz Mikoaja dopuszcza si rnych przeniewierstw, wywoujcych drastyczne powikania, a take zaniedbywa obowizki, lecz czyni to w imi mioci. To wywoao opryskliw reakcj Zwizku Zawodowego Pocztowcw, ktry wykaza, e Mikoaj pomin milczeniem znany fakt przeciwstawiania si przez pocztowcw z broni w rku Hitlerowi. Oglne warunki ycia dowodzili wymagaj pewnych wyrzecze i cikiej pracy, od ktrej pocztowiec polski nie uchyla si nigdy, a co dopiero teraz, gdy wszystko jest wasnoci ludu, czego w tym filmie, pretendujcym do miana filmu o poczcie, zupenie nie ma. W midzyczasie przed kinem pojawiy si tumy, a bilety mona byo dosta tylko u konikw, czego na pewno nie spowodowa gwny film, nudna, austriacka opereta o walce cyganki z hrabi o dziewicz cze; tym bardziej, e zaraz po dodatku Mikoaja ludzie opuszczali masowo kino, ocierajc zy miechu. Natomiast pewien dygnitarz z Ministerstwa Kultury, wyuszczy z przeksem podczas telewizyjnego wywiadu, e gusta publicznoci s nieodgadnione, e nie moe dostrzec, co urzeka widzw w owym drobiazgu, a take, e jego ministerstwo uwaa ten filmik za niesmaczny, za co gorsze wypaczajcy rzeczywisto albowiem, jak to atwo zauway, zosta on nakrcony na zachodzie kraju, co daje nieprawdziwy obraz stosunkw na Ziemiach Odzyskanych i moe stanowi argument w niemieckiej hecy rewizjonistycznej i antypolskiej. Po czym doda, e produkcja tego filmu jest efektem nieuwagi ktra si nie powtrzy. To wystarczyo, aby krytyka podlizujca si ministerstwu uderzya w surmy alarmowych szyderstw. Stoimy oko w oko z przejawem nowego terroru pisa jeden z miarodajnych krytykw, niejaki Nowara terroru pseudoludowej sztuki odpustowych gipsatur. Nie wolno nam tego bagatelizowa! Zupen niespodziank byo zachowanie salonu pani Stoll: zazwyczaj wystarczy cie niechci wadz wobec kogo, aby przemieni jego bywalcw w drwicych Voltairew, obudnie gratulujcych pokonanemu klski. Sukces Mikoaja przyjty tam

zosta jednak z furi, wyzwiska i gromy miotano na wszystkich: na nard, na kierownictwo polityczne i na samego Mikoaja, za Hryniewicz napisa nawet may esej (perek, jak mwia pani Stoll), w ktrym stwierdzi, e kultura polska nigdy nie bdzie dumna z pana Pianka i nie moe si on zalicza do jej wsptwrcw, tak jak tu wymieni dwa nazwiska reyserw filmowych, jednego, ktry wanie zakupi prawo sfilmowania jednej z jego nowel, i drugiego, ktry telefonowa do pijany po nocach, cytujc fragmenty jego utworw i nazywajc go warszawskim Goethem. Wszyscy atakujcy mieli wyrobione zdanie na temat filmu o niesumiennym listonoszu, nawet, gdy go nie ogldali, od ucha do 38 ucha szeptano sobie jaki jest wulgarny, okropny, pytki, a nawet, e uwacza socjalizmowi, co wymawiano sarkastycznie i z zadowoleniem, a take jako dobry dowcip. Kto przypomnia jak Mikoaj demonstrowa przeciw szarzynie yda w pocztkach lat pidziesitych przy pomocy kolorowych skarpetek w paski, kto inny podkreli jego alkoholizm, a jeszcze kto doda krtko: Bazen i tak ju zostao. Opinie niezalenego i opozycyjnego salonu pani Stoll przedostay si z dziwn atwoci do wiadomoci zwalczanych wadz kulturalnych i znalazy tam przychylny oddwik: Mikoajowi Piankowi nie powierzono ju nigdy krcenia adnego filmu. Ciekawe, jak dugo bdziesz mnie jeszcze ignorowa? poskary si Kostkowski z uraz. Idzie Hojda rzek Mikoaj. Bdziesz mia towarzystwo. Mona? spyta Hojda, podchodzc. Nie przeszkadzam wam? Sta chwil nad stolikiem, bardzo wysoki, szeroki w ramionach i wski w biodrach, ubrany w same woskie nabytki z ostatniej podry. Nie, pomagasz powiedzia Mikoaj. Gupie pytania, gupie odpowiedzi doda wyjaniajco. Ty, Marek spyta Hojda Kostkowskiego kto to jest ta cizia? Wskaza na stolik, przy ktrym siedziaa samotna dziewczyna nad du kaw. Kostkowski zlokalizowa spojrzenie z pewnym wysikiem. Ta tam? spyta, aby zyska na czasie: nie mg przyzna, e kogo tu nie zna, lub nic o nim nie wie. Ach, ta! rozjanio mu si. Taka maa kurwa, ktra troch nie ma gdzie spa, z tych, co to przyjedaj z Siedlec i z Rzeszowa w pogoni za karier w filmie, lub na polu rozrywkowym. W szatni ma walizk, a w niej zmian majtek i pusty brulion na pamitnik. Nieza westchn Hojda. Przygadaj j poradzi Kostkowski. Bdziesz mia uciechy co nie miara. Ta jest nawet milucha. I wcale nie flejtuch, myje si. Boena, czy Danka, ju nie pamitam. Ja tego nie robi westchn Hojda niechtnie; mia modziecz, jasn twarz o zadartym nosie pod przykarbowan fal powych wosw, umiecha si yczliwie, z wymuszon rezerw. Id po ni rzek Mikoaj do Kostkowskiego. Chcesz? zdziwi si Kostkowski. Naprawd? Wsta, poprawi si w marynarce i poszed. Przez chwil sta nad stolikiem dziewczyny, po czym przysiad si. Dziewczyna rozmawiaa z nim obojtnie.

Przytarga j? spyta Hojda. Na pewno rzek Mikoaj. Dziewczyna wstaa, wzia z ssiedniego krzesa torb lotnicza, przewiesia przez rami i posza za Kostkowskim. Panna Ilona przedstawi Kostkowski. Pan Mikoaj P!ank, Pan Wodzimierz Hojda. Wymawia nazwiska z namaszczeniem, podkolorowanym wdk i snobistyczn przyjemnoci. 39 Mariola Prrrssska przedstawia si ogldnie dziewczyna. Kelner, ktrego dotd przyzywano nadaremnie, znalaz si natychmiast Czym mog suy? pochyli dostojn, szpakowat gow nad stolikiem i przeoy brudn serwet na drug stron, po ktrej bya tak samo brudna. P litra eksportowej, pomidory, pudeko sardynek, ser roquefort, woda mineralna zadysponowa Hojda. Phi! gwizdn Kostkowski. Inwestycje? Opamitaj si, pomidory jeszcze inspektowe, po osiemdziesit zet kilo. Mam zamiar zje kolacj rzek zimno Hojda. Pani studiuje? zwrci si przymilnie do dziewczyny. ycie wtrci Kostkowski. Miaam taki zamiar odpara dziewczyna ale nic z tego nie wyszo. Nie przyjli mnie do szkoy dramatycznej. Musi pani strzsn z siebie gorycz poraki rzek Hojda z ujmujcym umiechem. Najlepiej przy pomocy najprostszych radoci. Dziewczyna spojrzaa na Hojd jak na rzecz, na ktrej si niele rozumie, taksujco, ze znawstwem. Czemu nie powiedziaa. Bardzo lubi taczy. Pan zdaje si pracuje w telewizji, nie? spytaa. Nie odpar Hojda z krzywym umiechem. Ale znam tam co z szeciu dyrektorw. Wydawao mu si, e Kostkowski dostatecznie wyranie wypowiedzia jego nazwisko, aby nie byo nieporozumie. Mapeczko powiedzia Kostkowski to jest pan Hojda. Nigdy nie dyszaa? Taki pisarz. Nie uczya si o nim w szkole? Ale oczywicie rzeka przytomnie dziewczyna. Pan Hojda. Czy chcesz przez to powiedzie, e nie chodziam do szkoy? obrazia si na Kostkowskiego. Nie ma o czym mwi zaagodzi Hojda. Uprzejma skonno do ustpstw leaa u podoa jego kariery: dziki niej pasowany zosta w swoim czasie na czoowego intelektualist, wszyscy przyznali mu gbi myli i ujrzeli w nim reprezentanta twrczej rezygnacji. Po wojnie zerwa z Armi Krajow i zapatrzy si w nowe, rewolucyjne ideay ca moc swej uczciwej, harcerskiej wyobrani. Za Stalina, gdy wszelka wie o istnieniu Akowcw bya w literaturze zakazana (wolno byo ukazywa ich wycznie jako pomiot szatana z demonologii Hieronima Boscha) Hojda wpad na pomys do prosty: napisa powie o bardzo nikczemnym Akowcu, ktrego bola wrzd na dwunastnicy. Rzecz jasna, nie wyjani zbyt dokadnie, czy Akowiec popenia swe bezecestwa na skutek ideologicznej wrednoci, czy podwiadomych skrzywie psychosomatycznych,

wywoywanych permanentnym blem brzucha. Mogo by tak, lub inaczej, pewne byo to tylko, e Akowiec jest skoczonym draniem. Ten nieskomplikowany chwyt zapewni Hojdzie na dugie lata saw humanisty i artysty, ktrego pisarstwo szuka dogbnej wiedzy o czowieku i nie cofa si przed adnym tematem. 40 Kelner wrzuci na st mnstwo rzeczy i rozla wdk. Za pani prac w telewizji powiedzia Mikoaj i wypi. Mam nadziej doda e pan Hojda uczyni wkrtce z pani gwiazd szklanego ekranu. W telewizji ju te prbowaam zwtpia dziewczyna. Skrzywia szczupli, trjktn twarz o krtkim, zgrabnym nosie i jasnych oczach pod sztucznie czarnymi brwiami i mas siwych wosw, farbowanych u taniego fryzjera. Nosia ciemnoczerwone poczochy, zimow spdnic i czarn bluzk, dawno niepran, szeroko wycit wok szyi. Otworzya torb, w poprzek ktrej bieg napis StewardessAirways: kbiy si w niej podarte rkawiczki, lignina, rne saszetki z brudn wat i kredkami do ust i wyja z niej paczk papierosw marki Winston. Poczstowaa wszystkich ruchem dystyngowanym, po czym wstaa, powiedziaa: Przepraszam i posza do toalety. Ale zadziaa rzek Kostkowski do Hojdy. Przecie moesz si z ni zdrzemn bez sardynek i poinidoiw w kwietniu. Nie martw si umiechn si szeroko Hojda. Jeste dzi moim gociem. Dziewczyna wrcia z toalety w nylonach zamiast czerwonych poczoch. Twarz miaa poprawion, powieki mocno wytuszowane, rce czyste. Usiada i wzia si powanie do jedzenia. Syszaem, e ci dzi topili rzek Hojda do Mikoaja. Fakt przyzna Mikoaj Co tam napisa, e ich tak rozwcieczyo? Czy ja wiem? zastanowi si Mikoaj. Chyba prawd. C jest prawda? rzek Hojda. Ju gdzie to syszaem powiedzia Kostkowski. Napisaem jak jest miesznie, kiedy dwoje ludzi chce si ze sob przespa i nie mog wyjani Mikoaj. Co im zawadza? spyta Kostkowski. Konwenans? Moralno? Strach? wiat odpar Mikoaj. Malutkie potrzeby innych lodzi. A take windy, ogoszenia matrymonialne i kosmetyka. Dziewczyna przestaa je i wpatrzya si w niego. Ja pana rozumiem powiedziaa. Czy to moja wina, e tak jest? zastrzeg si Mikoaj. Nawet wszyscy przyznali mi racj, e tak jest. Poczu ch mwienia do dziewczyny, sprawiao mu przyjemno, e mwi i e ona go sucha. Zawsze marzyam o tym, eby pana pozna rzeka dziewczyna. Jak powiem rnym facetom i facetkom, e z panem siedziaam u Dziennikarzy, to zatuk mnie z zazdroci. Nie widziaa ju przy stoliku nikogo poza Mikoajem. Mikoaj wsta, powiedzia: Przepraszam i poszed do toalety. Wychodzc z niej omin wejcie na sal. W hallu, pny wyjciu, sta Kostkowski ju w paszczu. He, he

zamia si z zadowoleniem znam ci jak swoj praw nog. Wiedziaem, e tak zrobisz. Przecie nie zostawisz mu tej dziewczyny rzek Mikoaj. A c ona mnie obchodzi? wzruszy ramionami Kostkowski. Co ja mog mie wsplnego z tym 41 towarem? Niepewny element nie przekracza progu mych apartamentw, zarezerwowanych dla pa z towarzystwa i gwiazd ekranu. Nie zostawiaj mnie samego. Nick poprosi bezradnie. Id do Krystyny powiedzia Mikoaj. Dosy na dzisiaj. Pjd z tob asi si Kostkowski. Kupimy w nocnych Delikatesach butelk wina. Krystyna ucieszy si. Ma duo roboty rzek Mikoaj. Nie jestem pewien, czy si ucieszy. Wiem, wiem rzek Kostkowski robi scenografi do Otella. Podobno rewelacyjn. Zrobi z ni wywiad do Kobiety i ycia. Wanie zamwili u mnie co takiego Wycign wistek papieru z kieszeni i zacz co szybko notowa. Mikoaj nastawi konierz wiatrwki i wyszed. Na ulicy dogoni go Kostkowski. Szli milczc, na rogu Nowego wiatu Mikoaj przystan. Kochany powiedzia odpalantuj si ode mnie, dobrze? Dobrze rzek Kostkowski potulnie. Id na t rewi mody. Mikoaj odwrci si bez sowa i poszed w stron Placu Trzech Krzyy. 2. Na Placu Trzech Krzyy przewrci si pijak. Mikoaj szed za nim od paru minut i nawet do mu si ten pijak podoba. Deszcz przesta sipi, ulice byy wilgotne, niby wymyte. Pijak lea przez chwil spokojnie, z twarz pomidzy rozoonymi ramionami, odnalazszy cich przysta na bruku. Po czym zabra si do wstawania, lecz nie mg przezwyciy polizgu gumowych podeszew, zrezygnowa wic na razie z tego przedsiwzicia i usiowa co zapiewa, chcc pieni wyrwna klsk fizycznej niemocy. Przechodnie mijali go obojtnie, lub bojaliwie, na nikim nie czynio wraenia, e czowiek szoruje nosem po trotuarze, a jeli nawet kto z przechodzcych odczuwa to jako zakcenie norm wspycia, albo zachwianie stosunku czowieka z natur, to dugoletni sta spoecznych poj bezsensu paraliowa ch interwencji. Trzy mae dziewczynki kibicoway wiernie drodze krzyowej pijaka: ich zaangaowanie cechowaa zdrowa emocja, miay si serdecznie, lub wykrzykiway zgodnym chrem: Oooo! gdy pijak inaugurowa now akcj bezadnych, rozpaczliwych ruchw koczyn. Mikoaj pochyli si nad pijakiem: wiedzia doskonale co bdzie dalej, lecz nie mg tego nie uczyni. Czu si odpowiedzialny za tego tu, drugiego czowieka, gnoja cuchncego wymiotami, ktrego najchtniej skopaby po brzuchu za udrki swoje, jego i wszystkich ludzi, skazanych na siebie wzajemnie. Unis go za ramiona i powiedzia: No, kolego, raz i do gry Pijak spojrza rozpynitymi w dziwacznych wiatach oczami: na zmierzwionych, modych wosach wcinit mia czapk szofera autobusw miejskich z pknitym, lakierowanym daszkiem. Obj kark Mikoaja grubym, niemrawym ramieniem, unurzanym w bocie, i dwign si: na twarz wpyna mu mio naga i wszechmocna. Ty zabekota ty jeste klawy! Kochany ty kole czowiek obywatel ty jeste cudny! Dobra, dobra powiedzia Mikoaj montuj si, bracie, nie spdzisz przecie reszty ycia na tym cholernym trotuarze. eby chocia jaki trawniczek, co? Pijak sta ju na nogach. Maniek Jurek takie bladzie skary si mozolnie.

42 Ale czowiek zawsze znajdzie czowieka, nie? mierdzia do potnie wyrzygan gdzie na szlaku zagrych. Powiedz, nie jest tak? pochyli si niebezpiecznie ku Mikoajowi i obj go oburcz za szyj. No, kole uwolni si agodnie Mikoaj ju jeste dobry. Teraz poprujesz spokojnie do kochajcej ony i jasnowosych dziatek. Mam nadziej, e nie trzeba ci kompasu? Nie odpar zgodnie pijak. Skd wiesz, e mam on? Mikoaj przystawi go dla pewnoci do ciany domu i rzek: Cze. Trzymaj si. Nie pijak potrzsn gow dugo i z uporem. Teraz pjdziemy na wdk. Ty i ja Kochany, musz i umiechn si Mikoaj. Nigdzie nie musisz zapar si pijak. Musisz ze mn si napi. Moe ci nie wypada, bo ja taki? Zaciga tam i z powrotem eklery wytytanej, skrzanej kurtki, dbajc gorczkowo o elegancj. Tu jest jeden barek rzek tonem poufnym. Nie moesz mi odmwi Odpada rzek Mikoaj i odwrci si, lecz nie postpi kroku: twardy uchwyt przytrzyma go brutalnie w miejscu. Obraasz mnie miertelnie jzyk pijaka potyka si na sylabach: jego ciemne, rozmike spojrzenie zbiego si naraz kujco w jednym punkcie nad czarnym, polskim wsikiem. Moe mylisz, e nie mogem sam wsta? e jestem taka ciera, zbierana z rynsztoka No powiedz? Nie moesz tak mnie ponia! Dyrektor, kurwa go ma, pi mu ze mn nie wypada! Krzycza ju na ca ulic, trzymajc kurczowo Mikoaja za klapy. Przechodnie obchodzili coraz szerszym koem ich wstrtne, pijackie rozliczenia, ktre przemienia si zaraz w bjk. Dobrze powiedzia Mikoaj z rezygnacj mog wypi kielicha Pijak opar na nim rozrose, bierne ciao i tak wtoczyli si do baru Godo, trzecia kategoria. Usiedli przy stoliku oblepionym mokr, papierow serwet, pord zasony dymnej z tytoniu. Wokoo byo niewielu Polakw: opierali si gowami o siebie i szeptali co nad kuflami piwa, rozpraszajc zamroczenie krtkimi okrzykami: Osk! oznaczajcymi na przemian zachwyt i grosie. Ty si nie nawalaj rzek pijak ja mam dziadzia. Wyj z kieszeni plik nowiutkich pidziesiciozotwek z wypaty. Podszed bardzo niski i bardzo gruby mody facet w kelnerskiej kurtce z odwinitymi rkawami: przedramiona miay grubo uda, nad tonc w fadach i podbrdkach, row, obojtn twarz wznosi si wybrylantynowany pukiel. P litra i piwo zada pijak. Moe jeste godny, kochany? pochyli si czule ku Mikoajowi. Jak ty si nazywasz? Mikoaj. Jak ten wity? Zupenie tak samo. Genialne! A ja Edward. Jak ten krl rzek Mikoaj. Jaki krl? spyta pijak. Angielski odpar Mikoaj i zapiewa: Nad brzegiem morza sta Edward smy, licie akacji obrywa, przybd, ach przybd, ty moja Simpson, tak swoj Simpson przyzywa Genialne! ucieszy si pijak. Co to jest Simpson? Za duo by o tym mwi westchn Mikoaj. Robi przy autobusach poinformowa go pijak na Inflanckiej, Specjalno wtryskiwacze. I on mam w dech. Blondynka, dua rzecz! Pracuje w Cedecie. Jak co przechodzi z importu, ponimajesz, to lepiej kogo zna, od razu si znajdzie. A ja jestem czonek rady zakadowej. Moe potrzebna ci robota? Ty 43

gdzie tyrasz? Krc si zwierzy si niejasno Mikoaj. Ty jeste nauczyciel orzek pijak. Jak ci widz Chromol, ale jeste nauczyciel, ebym tak skona Zgadem? Zgade rzek Mikoaj. Niski gruby przynis wdk. Patne z gry powiedzia. Pijak zapaci i da pidziesit zotych napiwku. Napij si z nami doda. Kelner przynis sobie angielk, nala i wypi. On jest nauczyciel powiedzia pijak i genialnie piewa. Kelner poszed, Mikoaj wyj z kieszeni ma, piknie oprawn ksieczk. Co to jest? zapyta pijak i obj go tkliwie za szyj. Do naboestwa? Czy metryka lubu? Paul Valery odpar Mikoaj. No to co? rzek pijak. Mog ci co przeczyta? spyta Mikoaj. Mowa rzek pijak z objawami sennoci w gosie. My, cywilizacje zacz Mikoaj jestemy miertelne. Zapady si cesarstwa zeszy w niezbadana gb wiekw, wraz z ich bogami i ich prawami, z ich akademiami i sownikami, z ich klasykami, romantykami i symbolistami, z ich krytykami i krytykami ich krytykw. Niniwa i Babilon to byy pikne, obce imiona, cakowita ich ruina znaczya dla nas tak mao, jak ich istnienie. Dzi widzimy, e przepa historii jest do gboka by pochon cay wiat. Cywilizacja jest tak samo krucha, jak ycie. Okolicznoci, ktre kazayby dzieom Keatsa i Baudelairea dzieli los dzie Menandra nie s ju nie do pojcia: czytamy o nich w gazetach Pijak spa, z gow w mokrym papierze. Mikoaj zsun mu czapk na oczy, eby go nie razio wiato i wsta. Pijak ockn si. Ty skurwysynu powiedzia oddaj fors! Wyszarpn ksieczk z rk Mikoaja i rzuci na zadeptan piwn mazi podog. Mikoaj schyli si i zaraz poczu kopnicie w nerki, silne lecz mao precyzyjne. Zwin s unikn nastpnego ciosu, po czym uderzy ze skonu, szybko dwa razy: raz w korpus i poprawi w szczk; ledwie zdy podnie ksik, gdy poczu, e unosi si w powietrzu, przebywa wywalone nog drzwi i lduje, zataczajc si na ulicy. W drzwiach otrzepywa bez sowa rce niski, gruby kelner. Obok, na elaznej aluzji ssiedniego sklepu, zwisa pijak i paka dononie. Mikoaj poprawi wiatrwk i powlk si przez pusty plac. Odczuwa znw gd alkoholu, al mu byo niewypitej w barze wdki. Gdzie s przeladowcy?, myla leniwie, przecinajc Aleje Jerozolimskie. Na kolegium filmowym? W redakcji Kostkowskiego? W barze Godo? W tym biaym gmachu? W salonie pani Stoll? i tak doszed do Bristolu. Dobija si do okratowanych drzwi, portier w kocu otworzy, lecz nic chcia go wpuci. Czegj tak walicie? ofukn go. Bez kapoty nie wolno. Mia na myli marynark i napiera pkat kup swych chopskich koci i mini na Mikoaja, wypychajc go za prg. No, gospodarzu, nastp si rozleg si rwny, nieco seplenicy gos za Mikoajem i duga, chuda rka odsuna wielkopaskim gestem portierawieniaka. Nie widzisz, kto idzie, ciubaryku! krzykn szatniarz z gry wyoonych czerwonym dywanem schodw. W rozelonych prosic zaciekoci oczkach portiera odbia si idiotyczna bezradno. Jeden gada to, drugi tamto machn rk i splun za drzwi, na przewrotne subtelnoci ycia w wielkim miecie. 44 Moje uszanowanie dla pana hrabiego rzek pgosem szatniarz, gdy weszli na schody.

Ale ten pan jest w stroju nieco,.. hmm nieodpowiednim wskaza grzecznie na Mikoaja. Ten pan jest wnukiem marszaka Pisudskiego rzek wysoki mczyzna o dugawym nosie w zmitej, przystojnej twarzy. W zwizku z tym ma kaprysy. To co innego zgodzi si szatniarz, inkasujc dwadziecia zotych. Pan te jest wnukiem marszaka uzupeni wysoki pan. Wszyscy jestemy wnukami. Ten pomny satrapa wymaga od spoeczestwa, aby go nazywao dziadkiem. Byli tacy co wymagali panie hrabio wypowiedzia si enigmatycznie szatniarz. Biegasz tu za hrabiego? spyta Mikoaj z uznaniem. Mj drogi rzek wysoki pan mam niekwestionowane pochodzenie szlacheckie, a e lud, zbuntowany przez komunistw i zdezorientowany drobnymi napiwkami, posuguje si dzi nieprawidowo tytuami, to ju nic moja wina. Jeli zechcesz wypi ze mn, przyjd do baru. Baw si dobrze. Mikoaj zajrza na sal, gdzie Polacy o mao skodyfikowanych dochodach, lub wsparci polityk bodcw ekonomicznych, odziani w koszule non iron ze spdzielni imienia Fryderyka Engelsa i w wiedesk konfekcj ze sklepw komisowych, taczyli wdzicznie w takt melodii I Iow high the moon, wykonywanej na zotych saksofonach czeskiej produkcji. Po czym poszed do obszernego cocktailbaru, spowitego w wzorzyste szmaty, o cianach pokrytych strzpiastym deseniem. Trzy szeregi dobrze ubranych ludzi rnego wieku i pci stao tu w postawach swobodnych i pio winiaki, liwowice, starki, koniaki i likiery; nieliczni siedzieli na wysokich krzesekach, jedli zimne fryty i pili sok grapefruitowy; wszyscy wspyli na zasadzie ciasnoty i wzajemnego przylegania do siebie; cudzoziemcy kupcy, dziennikarze, lub pracownicy midzynarodowych linii lotniczych narzekali w ronych jzykach na ciepe piwo. Mikoaju rzek wysoki pan prosz, oto kieliszek Hennessy. Mwi cicho, z wytrenowan umiejtnoci porozumiewania si w zatoczonych barach tak aby nikt niepowoany nie slysza. Przedstaw si obrci Mikoaja ku dwm kobietom: obie byy jasne, okazae, rozkoysane alkoholem, pene owej ziemiaskiej dystynkcji, przeniesionej szczliwie przez lata nieodwoalnych upadkw. Wysoki pan obejmowa je za imiona. Bardzo mi mio pana pozna, panie Plank rzeka starsza. Tyle o panu syszaam. Po czym kada pocaowaa wysokiego pana w policzek ze swej strony, z ironiczn tkliwoci, i poszy do swego stolika. Matka z crk rzek wysoki pan. Spaem z obiema. Gratuluj rzek Mikoaj pikne osignicie. Przekn lin z obrzydzeniem: ta deklaracja imponowaa, a zarazem zadawaa bl mimo tylu lat eglugi po mtnych toniach ycia pciowego. Z tumu wynurzya si Weronika i przylgna do wysokiego pana z reklamowym oddaniem, caujc go w policzek. Wyobra sobie, Mikoaju powiedziaa e stoczyam o ciebie potworn walk u Stollowej. Dzikuj ci rzek Mikoaj. Larbiski opowiada cuda o twoim scenariuszu powiedziaa Weronika. Zreszt nie wtpiam nigdy w twoj nadzwyczajno. 45 Podobno gnbiono ci dzisiaj rzek wysoki pan. Na jakim wszechpotnym kolegium? Owszem przyzna Mikoaj oszczdnie. Nie bd robi tego filmu. Och, sorry powiedziaa Weronika. Czytae co napisa o tobie jaki kretyn w

Przegldzie Filmowym? Czytaem umiechn si Mikoaj; chciao mu si paka z bezwadnej krzywdy, gdy czyta owe prymitywnie jadowite zdania. Zabawne doda, gdy nie mg okaza tym ludziom swojego rozgoryczenia i swej saboci, czyli dostarcza im wieego surowca do ich paskich, okrutnych dowcipw. Ciekawam kto go inspirowa? powiedziaa Weronika. Nie wyobraacie sobie jaki wpyw maj takie nikczemne wypowiedzi na kolegialne decyzje rnych przelknionych urzdnikw. Nie do wiary Ludzie dobrej woli, jak Larbiski, nic ju nie mog potem zdziaa. Mj drogi Mikoaju rzek wysoki pan nie moesz mie wszystkiego. Natura to przewidziaa i rozdzielia sprawiedliwie, kademu co jego. Ty masz talent, wobec tego nie moesz mie uznania. Daruj innym saw, pienidze i zaszczyty, tym, ktrzy spdzaj bezsenne noce na gryzieniu palcw, wiadomi wasnej nicoci. Daruj rzek Mikoaj nie mwmy o drobiazgach. Mia ochot strzeli wysokiego pana w dugawy nos i znoszon mach, lecz rozumia ze jakikolwiek przejaw buntu nie wymae susznoci zawartej w jego sowach. Jeszcze jeden koniak? spyta wysoki pan Mikoaja. Moe Salignac, tym razem? Powiniene porozmawia z Lewinsonem. To przyzwoity czowiek. A poza tym nowy wadca zawsze jest skonny do aktw aski. Koniak smakowa Mikoajowi. Toniesz w dobrobycie zauway pobaliwie. Dzieci pac powiedzia wysoki pan. Polska dziatwa, powowosa, kochana. Wanie dzi podpisaem umow na sto dwadziecia wierszykw o upastwowieniu przemysu. Dla maluchw do lat szeciu. Nakad osiemdziesit tysicy. Pa . powiedziaa Weronika. Spotkamy si pod koniec tygodnia. Pa powiedzia wysoki pan i doda do Mikoaja: Na pewno spotkamy si kiedy w ku. Wszyscy. Wpierw, czy pniej. Wyuska z tumu jakiego kota w brudnawym sweterku i roztrzsionej fryzurze, otoczy go ramieniem: uniosa ku niemu z zachwytem pokryte grub warstw smaru powieki i pocaowaa go w policzek. Mikoaj wpatrywa si od pewnego czasu w siedzc obok porcelanow blondyni. : bya schludna i zachowywaa si z drobnomieszczask rezerw dobrze wychowanych crek zamonych adwokatw, lub lekarzy. Z obu flank asekurowali j dwaj modziecy o szczupych, przystojnych twarzach pod sczesanymi do przodu czuprynkami, obleczeni w czarno prkowane garnitury. Wygldam przy nich jak ebrak, pomyla Mikoaj i troch go to ucieszyo. Dziewczyna potrcia go przez nieuwag i powiedziaa gorliwie: Przepraszam. Dobry wieczr rzek Mikoaj wietnie, e pani widz. Wanie miaem pani co do powiedzenia. Mnie? zdziwia si dziewczyna, modzi ludzie przysuchiwali si czujnie i bez przychylnoci. Jolanto rzek jeden twj drink. Jolanta wypia, po czym zrcznym ruchem sprawia, e obaj modziecy znaleli si po jednej stronie, zmuszeni zaj si rozmow midzy sob. Przecie ja pana nie znam powiedziaa do Mikoaja. Susznie przyzna Mikoaj ale powinnimy si zna od dawna. To wanie chciaem pani powiedzie. Interesujce zamylia si nie 46 bez pozy. Chodmy si przej rzek Mikoaj. Nad Wis. Niech pani zostawi tych sympatycznych chopcw ich wasnym losom. No, wie pan? powiedziaa Jolanta z uraz. Przyszam z tymi panami. Odwrcia si od Mikoaja i pogrya w wymianie ostentacyjnych wesooci. Mikoaj odwrci si ku wysokiemu panu, ktry

wymienia uwagi na temat szans Kennedyego w walce z Nixonem z modym, ysym i bezzbnym facetem. Usysza ciche. Hallo i skoni gow ku Jolancie, nie patrzc na ni. Niech pan na mnie zaczeka w hallu powiedziaa. Mikoaj poegna si z wysokim panem. Baw si dobrze powiedzia wysoki pan. W szatni Mikoaj stwierdzi, e posiada wycznie bilon na sum trzydziestu zotych. Mao, zatroska si. Co ja z ni,} poczn?. Za chwil przyprua Jolanta i owiadczya: Powiedziaam im, e id do toalety. Chodmy szybko. Zeszli na d, limakiem ulicy Karowej. Na maym wiadukcie Mikoaj zatrzyma Jolant przy secesyjnej balustradzie i pocaowa. Jolanta bronia si nieco, pocaunek wypad nieszczeglnie. Pachniaa dobrym mydem i droga wod kolosk, wargi miaa dojrzae, lecz niezrczne. No, no powiedziaa, jakby z niezadowoleniem przecie nie po to wyszlimy z Bristolu. A po co? spyta Mikoaj. Spacer odpowiedziaa. Kto s ci dwaj faceci? spyta. Jeden jest architektem odpowiedziaa. Mamy si pobra. A drugi mnie kocha. Zeszli na Wybrzee Kociuszkowskie, byo tu chodno i poyskliwie: lniy drzewa i bulwar po niedawnej mawce, blask rzeki rozryway przymglone plamy pogbiarek i holownikw. Mikoaj wiedzia, jak bdzie za chwil, zawsze mona przewidzie fatalne konsekwencje czynu, ktrego nie sposb unikn ani wstrzyma. Zejdmy niej powiedzia usidziemy na szynach kolejowych. Tam, midzy wagonami. Nie powiedziaa Jolanta. Usidmy na awce. Usiedli i tym razem pocaunek wyszed wietnie, przecigle i dojmujco. Kocha j mody, klawy facet i na pewno cholera by go braa, gdyby to widzia, myla Mikoaj przejrzycie. Nawet nie bardzo mi si podoba, chocia musz przyzna, e wszystko ma wiee i w doskonaym gatunku. To wistwo, co z ni robi Nie powiedziaa Jolanta tu nie. Tu niewygodnie. Mikoaj rzek z spokojn ironi: Nie mog ci zabra do domu. Mieszkam w suterynie, na omiu metrach kwadratowych, z trojgiem dzieci i sparaliowan babk cioteczn Czu czyj aosn krzywd ale nie mg ju powstrzyma stonej choreografii rk: ich wzajemny dotyk by zimny i pachncy powietrzem nocy. Jolanta zamiaa si jak z dobrego dowcipu. Co ty sobie waciwie mylisz? powiedziaa. Nigdy nie poszabym do domu mczyzny, ktrego znam p godziny. Nie!, myla Mikoaj. Nie chc! Caa nasza cywilizacja wznosi si na prbie przeamania za. Nawet ci, ktrzy wierz, e zo jest nieusuwalne z obrazu wiata, nie chc si na zgodzi. Zmie si! Tak powinno brzmie pierwsza przykazanie Bd inny! Lecz rce jego przeczyy mylom, usta Jolanty powiadczay zachannoci chybion przydatno myli. Chodmy std powiedzia Mikoaj. Nie szepna teraz nie. Zaczekaj Czyby myla o czym innym? Czy nie za dugo przebywasz w toalecie? powiedzia i Jobata rozemiaa si pogodnie wargami 47 przylegymi do jego warg, z domi utopionymi w pieszczocie. Ilu miaa mczyzn? spyta tonem konwersacji. Niewielu odpara. Mniej, ni mylisz. Zawsze wydaje im si, e baga jest malutki i lekki, rozwaa gorzko, e prawda jest bardziej baha, ni to co ja myl. Kada ilo kochankw wydaje im si drobnostk, za to co ja myl, zawsze przesad. Zreszt po co ci prawda o tej dziewczynie? Prawda jest

rdem zgryzot i niesmaku. A jednak chcia wiedzie, czym s jej przeszkadzajce rce: samousprawiedliwieniem, prowokacj, czy prolongat przyjemnoci. Chcia wiedzie gdzie rosn korzenie tego, co nie ma nazwy. Jolanta westchna gboko. Ju nie powiedziaa niechtnie, po czym signa po torebk, z ktrej wyja puderniczk i grzebie. Co ty waciwie robisz? spyta Mikoaj. Jestem studentk psychologii powiedziaa z pewn dum. Ach, tak powiedzia Mikoaj: nie potrafi ukry podejrzliwej kpiny w gosie. Jolanta oderwaa kredk od warg, zbliya twarz do jego twarzy i pocaowaa go leciutko w czubek nosa. Nie bd mieszny powiedziaa. Co te przychodzi ci do gowy? Oczywicie, uwielbiam wszystko, co napisae, narysowae, nakrcie. Wychowaam si na twoich artykuach o moim pokoleniu. Ale tak samo uwielbiam Hemingwaya i Camusa, a czy mylisz, e pooyabym si z nimi do ka? Za kogo ty mnie masz? Odprowadzi j do Bristolu. Gdzie si podziewaa? spyta Jolant architekt. Byam w toalecie odpara. Tak dugo? zdziwi si lekcewaco. Spotkaam znajomego w hallu i taczylimy wyjania dodatkowo. Zagldaem na parkiet powiedzia drugi, ten zakochany. Nigdzie nic mogem ci dostrzec. Widocznie le patrzae powiedziaa Jolanta. Dajcie mi si czego napi. 3 Nie chcia, rzecz jasna, ani nie mg wraca do domu: lka si bezsennoci. Miedzy poduszk, a udrczon gow czekay go nieustajce polemiki: wypolerowane zdania, miadce i bezapelacyjne, logiczne i konsekwentne a do blu rozsadzajce przeciwne susznoci i wasn czaszk, ju nazajutrz zapomniane i niemoliwe do ponownego sformuowania. Na tyach Nowego wiatu wszed w bram nieudolnie stylizowanego domu; pozory dobrej dzielnicy rozwiewaa klatka schodowa: obupane stopnie, nadamana porcz, porysowane ciany. Schody koczyy si strychow platformy; nie byo tu ju mieszka, lecz jedyne drzwi, ktre otworzy wyjtym z kieszeni kluczem. W nieregularnej plamie wiata starej nitowej lampy okrtowej, przybitej do strychowego wspornika, siedziaa nad rajzbretem Krystyna, w bawenianej koszuli w krat i wskich jeansach na dugich nogach. Nie pisz? spyta Mikoaj gupio. Czekam m ciebie. Mikoaj pooy si na tapczanie, nie rozpinajc wiatrwki. 48 Dlaczego nie zatelefonowae? spytaa Krystyna pochylajc gow miedzy wzniesionymi obronnie barkami. Nie miaem ci nic ciekawego do zakomunikowania. Zostaniesz? Nie. Pjd do domu. Moe ci da co do zjedzenia? Nie jestem godny. Krystyna wstaa i zapalia jeszcze dwie lampy: meissenowski wiecznik z biaobkitnej porcelany i zelektryfikowany uamek srebrnego, rokokowego kandelabra. Obszerna

mansarda wypenia si wiatem; peno tu byo piknie oprawnych ksiek, kalki krelarskiej na dywanie, fragmentw pno gotyckiej ambony w pozacanym drzewie, starych, pieczoowicie poklejonych krzese szlachetnego pochodzenia i troskliwie zaobrbionych strzpw drogocennych, wyblakych tkanin na cianach. Jestem nikim powiedzia Mikoaj z tapczana. To nieprawda rzeka Krystyna powanie. Jestem szarym, maym, nieznanym nikim. Drobin pyu. Dlaczego? Czy tylko dlatego, e zawsze chciaem myle, e nie zgadzaem si, eby inni myleli za mnie? Krystyna przysiada na tapczanie i pooya sobie gow Mikoaja na kolanach. Jeste wspaniaym artyst powiedziaa. Przemieniasz w rado lub zy ludzkie wszystko, czego si dotkniesz. Nie byo jeszcze artysty, ktremu wiat przebaczyby jego talent. Nie moesz unikn swego losu, ani swej kary, ani swej nagrody. Zawsze rzek cicho Mikoaj, wtulajc twarz w jej donie wszystko przychodzi za pno. Uznanie C mi z tego, e kiedy okae si, i miaem racj? e to, co robiem, to chwaa i zysk? Teraz nie otrzymam nic. Teraz oto, co si liczy. I teraz zawsze bdzie nalee do innych. Przyszo mu na myl, ze do innych nale teraz donie Jolanty i Marioli i setek znanych i nieznanych dziewczt i kobiet, ktre wolaby chyba od doni Krystyny, ciepych i oddanych uwanie jego twarzy. Chyba ju pjd powiedzia, usiujc zapali w sobie wspczucie dla swojej doli. Za nim siedziaa Krystyna, bez sowa; ju przed laty wycieky z niej wyrzuty i rozczarowania. Znaa swe przeznaczenie a do koca, rozbite na atomy docieka, podczas pustych rozmyla nocnych. Za chwil, pomylaa, nastpi jamuna Ach, jakie to liczne! rzek Mikoaj, pochylajc si nad rajzbretem: wytrawnym okiem rozeznawa urok i perfekcj pord gmatwaniny kresek i linii na kalce; w gosie jego dwicza szczery podziw. Podoba ci si? orzechowe oczy Krystyny pojaniay chodn wdzicznoci. Fantastyczne potwierdzi Mikoaj serdecznie; cieszy si sw szczeroci i zudzeniem, e sprawia jej rado. No, id doda, przeamujc skrpowanie. Zszed na d, pokrci si jeszcze par minut po pustym Nowym wiecie, po czym wrci na gr. Zadysponowa sobie kpiel i postanowi rozpocz nowe ycie. 49 4. Po co on mi to wszystko mwi?, mylaa Elbieta zimno. Umiechaa si do Larbiskiego dziecico i bezwolnie: poniewa pragn odnale w niej zainteresowanie tym co mwi w oczach Elbiety tlia si ekscytacja. Larbiski mwi o kobietach i gadzi nieznacznie rk Elbiety. Kobiety, jego zdaniem, s niewiele warte i kad mona mie. Jest to tylko kwestia ceny. Nie, nie naley tego rozumie wulgarnie, nie chodzi o pienidze, lecz o inwestycj. Inwestuje si zalenie od potrzeby, gwatowno, mio, brutalno, cich adoracj, namitno, lub pierwszy szczebel kariery. Z ostatnim jest najatwiej, zwaszcza jemu. Zalenie od warunkw ksztatuje si rozmiar danej inwestycji, czyli cena. Czasem zreszt wystarczy magia newralgicznego punktu w jakim ycie

umiecio reflektanta, na przykad domy mody, lub film. Te dziedziny z natury rzeczy kanalizuje obdny przepyw wiadcze pciowych i on, Larbiski, moe waciwie mie w ku niemal kad dziewczyn w tym kraju. Poprawia przy tym nerwowo okulary w czarnej oprawie wskazujcym palcem nad nosem i krzywi kwano usta. Dziwne zatem, zastanowia si Elbieta, e rzucia go ona z jakim czarujcym wrakiem Dlaczego? Co on ma mi do zaproponowania? Dlaczego mnie tu przyprowadzi? Kawiarnia leaa w centrum miasta, zaludniali j przypudrowani po goleniu mczyni w ponad rednim wieku, w niemodnych garniturach z drogich materiaw i obuwiu szytym na miar przez ich wasne warsztaty szewskie; ony tych rzemielnikwwiatowcw unosiy do ust filianki kawy palcami grubymi, lnicymi od brylantw i lakieru do paznokci. Gdzieniegdzie dysza zmczony Warszaw dziaacz ekonomiczny z prowincji, lub kcili si nerwowi, szpakowaci faceci, odziani z wykwintem igolakw z lat dwudziestych: kombinowali na wasny rachunek imprezy estradowe w imieniu pastwowego przedsibiorstwa, ktremu wydaje si, e monopolizuje przemys rozrywkowy. Niektrzy uwaaj, myla Larbiski, patrzc na Elbiet, e przesypia si z kadym. wiadczyby o tym sposb, w jaki traktuje tego nadtego kombinatora, swego ma. Czego ona chce? Patrzy na mnie tak, jakby za chwil miaa zdj pasek od poczoch na rodku kawiarni Elbieta suchaa uwanie, jej mikkie, wesoe oczy nad wypukymi szczytami policzkw wyraay zupene zrozumienie wszelkich analiz, stwierdze, tez. Niech powie co!, mczy si Larbiski. Niech powie cokolwiek, co wie si z tym o czym do niej mwi! Musimy si jako dogada Ach powiedziaa Elbieta tak le wyszo z filmem Mikoaja. Robiem co mogem mrukn Larbiski ale mnie przegosowano. Dlaczego Plank nie fabrykuje tych swoich wesoych kawakw, tylko bierze si za rzeczy powane? Elbieto zmieni ton gosu pani jest inna To midzy nami nie moe si tak rozwia Ja wiem, pani m Co midzy nami? zastanowia si Elbieta. I co ma z tym mj m wsplnego? Tak bardzo potrzebuj przyjaciki szepn Larbiski to jest, chciaem powiedzie, przyjaciela, przed ktrym mgbym wyj i pooy to, co we mnie najlepsze, najcenniejsze Czy sdzi pan, e ja mogabym by 50 takim przyjacielem? ucieszya si Elbieta. Na pewno powiedzia z arliwym przekonaniem. Bo niektrzy mnie le widz zamylia si Elbieta. Wie pan, warszawskie plotki, ludzie sdz z pozorw. Tymczasem ja nie zdradzam mego ma. Po c miaabym to czyni? Mwi prawd!, pomyla Larbiski. Wierz jej. Poczu nike niezadowolenie i mnstwo ulgi, ktra go zaskoczya. Elbieta umiechna si ulegle i powiedziaa: Porozmawiamy po paskim powrocie z Parya. Wypijemy co dobrego, co pan przywiezie. Najlepiej butelk sherry. Gdzie? spyta szybko Larbiski. U pana, oczywicie zapewnia go Elbieta. O, ju po dwunastej. Prosz mnie zawie do handlu zagranicznego. Mam tam wan spraw. Wysiada na Wiejskiej. Larbiski wychyli si z auta i dugo trzyma jej do w doni. Po czym patrzy jeszcze chwile na wysoki portal ministerstwa, w ktrym znika, drobna i smuka. Na twarzy jego umiejscowi si dziwny skurcz, o ktrym on tylko wiedzia, e stanowi umiech, peen zadowolenia i yczliwoci dla caego wiata.

Dyrektor Majewski urzdowa w ciasnym gabinecie, obwieszonym wykresami krzywej eksportowej. Pocaowa Elbiet z namaszczeniem w rk. Moe kawy? zaproponowa; posadzi j przy okrgym stole konferencyjnym, naprzeciw zamczystego biurka, i usiad tu obok, odpiecztowujc gorliwie pudeko papierosw Wawel. Czym mog pani suy? umiechn si zaywnie. Zwracam si o pomoc do pana dyrektora powiedziaa Elbieta cicho, z wysikiem znamionujcym wewntrzn walk zaenowania z koniecznoci; wzrok jej bdzi po twarzy dyrektora w poszukiwaniu nie wiadomo czego. Zupenie nieokrelone uczucie zawadno dyrektorem tak mocno, e poprawi krawat w konierzyku tuzinkowej koszuli z Pedetu; przekl siebie, e dzi wanie nie woy nowego krawata otrzymanego przedwczoraj w darze od przedstawiciela ministerstwa w Hawanie. Czym mog pani suy? powtrzy z roztargnieniem. Mam opaci co za przedmiot nabyty zagranic. Przedmiot codziennego uytku, niezbdny dla pracy zarobkowej mego ma. Opata celna? dyrektor poprawi ostro spojrzenia. Za co, jeli mona wiedzie? Samochd. Uywany? Nowy szepna Elbieta: na twarzy jej odbio si zmaganie pomidzy imperatywem materialnych kopotw, a wstydem niemiaej petentki. Blondynowat twarz dyrektora ozdobi fachowy umiech. Co za wspaniaa kobieta!, pomyla z uznaniem. A jak bierze si do rzeczy Prosz bardzo powiedzia uprzejmie. Nie widz przeszkd. To tylko kwestia wypenienia odpowiednich formularzy i wpaty na odpowiednie konto. W czym mgbym pomc? Moe, jeli pani pozwoli sign po telefon ka sekretarce przynie blankiety? Pragnabym, panie dyrektorze, anulowania opaty powiedziaa Elbieta i spojrzaa mu prosto w oczy, powanie i przecigle. 51 Dopiero teraz zrobio mu si naprawd gorco i radonie. No, to wal, stary, pomyla z entuzjazmem. Moe by cudnie! Zapali wolno Wawela i powiedzia: Szanowna pani, o anulowaniu decyduje wycznie minister. Zniek udzielamy tylko inwalidom, lekarzom, weterynarzom, pracownikom agrotechnicznym w terenie, oraz ciko pracujcym czonkom zwizkw zawodowych, i to najwyej do pidziesiciu procent sumy. Tak to wyglda od strony przepisw. A od innej strony? umiechna si Elbieta z nag poufaoci. Dyrektor chrzkn i umiechn si rwnie. Nie ma innej strony w tych sprawach powiedzia. Mj m ciko pracuje spowaniaa Elbieta. O ile wiem rzek dyrektor uprzejmie m pani naley do najlepiej uposaonych ludzi w Polsce. Przez chwil Elbieta wpatrywaa si w dyrektora tak, jakby si chciaa rozpaka. I milczaa. Milczenie przecigao si, dyrektor tar doni podbrdek. Spojrzenie Elbiety miko coraz bardziej wypeniaa je smutna rezygnacja. Dyrektor waha si dugo i

beznadziejnie, zaczerwieni si i rzek wreszcie: Trudno mi to tak teraz rozstrzygn Zagadnienie zoone, zawie Chciabym pani pomc, pj jako na rk Czy nie lepiej byoby, gdybymy si umwili na jeden z najbliszych wieczorw Gdy pani bdzie miaa chwil wolnego czasu W jakiej kawiarni, naturalnie Mam ci, pomylaa Elbieta zimno. Spucia skromnie oczy, po czym powiedziaa cicho, lecz wyranie: Wolny czas, panie dyrektorze, spdzam na spacerach z dzieckiem. Albo wykorzystuj na czytanie nowych przekadw z literatury radzieckiej. Pojawio si ostatnio tyle pasjonujcych pozycji Zimny pot zmikczy konierzyk dyrektora. Ryzykowa i przegra. Jasne, wiedzia, e popeni bd, uczyni krok w kierunku przepaci, lecz jake mg powstrzyma sigajc rk? Pochodzi z solidnej rodziny, skoczy nie bez wysiku studia ekonomiczne, wstpi do partii i dugo, wytrwale suy w administracji, dzielc z pastwem i spoeczestwem wszystkie zakrty losu, niewygodne posuszestwo i uciliwe wtpliwoci. Osign wiele, to prawda, lecz pragn wicej, biurko dyrektorskie w centrali nie mogo stanowi kresu. A przecie wyej, ponad tym gabinetem i jego wanoci, w strefie znanej z plotek, gazet i aluzji w kabaretach literackich, bytowali jacy inni ludzie, pokazywani czasem palcem na ulicy, na widowniach teatrw, na trybunach stadionw i ich kobiety, takie jak wanie ta tu. Co decydowao o ich wyniesieniu, skd przybywali i dokd szli, tego nie wiedzia; wiedzia, e s i e marzeniem jego jest znale si wrd nich. Moe sign za wczenie? Moe by jeszcze zbyt saby? Oczywicie, miaa go teraz w rku, w elaznym uchwycie: wystarczy, aby pani redaktorowa Felakowa zechciaa powtrzy t rozmow w ekskluzywnych kawiarniach, w ich klubach zwizkw twrczych jako doskonay dowcip; wystarczy, e jej wpywowy, sawny m wspomni ten art na konwentyklach towarzyskich, gdzie by moe znajdzie si i jego minister, a wtenczas egnajcie transatlantyckie podre inspekcyjne i attachaty handlowe w 52 stolicach wiata. Zapali nerwowo nowego papierosa i powiedzia: O ile sobie przypominam m pani wiadczy nam kiedy usugi przy opracowywaniu kampanii reklamowych dla wystaw i targw midzynarodowych. Wydaje mi si, e gdyby udao si redaktora Felaka namwi do odnowienia tej wsppracy, finansowo, by moe, mao atrakcyjnej, lecz poytecznej, wtedy, rozumie pani, przedoybym ministrowi jego prob w cakiem odmiennych warunkach. I kto wie, czy minister, lub generalne kolegium ministerstwa, nie zechciaoby Pomwi z mem rzeka Elbieta yczliwie. Trzeba mu da szans, pomylaa. Niech to zaatwi. I tak zdyskontuje werbunek Andrzeja z zyskiem dla siebie. Jeszcze dostanie za to jak premi Ach, pewna jestem, e przy pana moliwociach Pidziesit procent westchn uzyskamy na pewno. Nie mylmy o poowicznych sukcesach zastrzega si Elbieta, ciepo, przyjanie. Nam, dyrektorze, powinno zalee na penym anulowaniu opaty. Ostatecznie musi by jaka sprawiedliwo. Wprawdzie ma mj nie wytapia stali, ale mam nadziej, e praca jego jest wicej warta dla spoeczestwa. Ponadto, jak czytaam w gazecie, kady nowy pojazd mechaniczny sprowadzony do kraju wzbogaca Polsk. Czy nie jest tak?

Jest tak rzek dyrektor Majewski niepewnie. 5. Przestrze midzy Sejmem a Alejami Ujazdowskimi wzbieraa trawiast zieleni. Elbieta kroczya na tle wieowca o dugich, szmaragdowych balkonach. Ciemno liwkowa spdnica pomidzy czarna zamszow kurtk i czarnymi poczochami. Pary pnocy rzek Mikoaj czyli Warszawa, miasto nieoczekiwanych wdzikw, centrum elegancji pomidzy Wadywostokiem a ab. Och! cofna si nieznacznie. Nie zauwayam ci. Zauwayem ci z daleka. Bijesz przechodniw po twarzach wasnym zadowoleniem na odlego stu metrw. Jak kady po dokonaniu czego poytecznego. Zwalczam nieludzkie przepisy. Dla chway i zasobnoci twego ma? Dla mego ma. Umiechnli si oboje i Elbieta poczua si rozdraniona. Wygldasz olniewajco dodaa z przeksem, lecz nie bez upodobania, albowiem bya to prawda i nikt, rwnie jak ona, nie potrafiby tego doceni. Zaczynam nowe ycie owiadczy Mikoaj; mia na sobie spodnie z ciemnej flaneli, marynark w podune paski na wzr grubo plecionych postronkw, oraz krawat z ostrowosej weny. Boe! Co za cudo! zawoaa Elbieta pochylajc si nad butami Mikoaja, czarnymi i bardzo wskimi o pasko modelowanych szpicach. Skd je masz? Prosto z Bolonii? Od matki Juli Polewko. Zawsze o mnie pamita i odkada mi bardziej atrakcyjny towar. 53 Prowadzi jeszcze interes na duchach? Jej stragan nabra cech narodowej instytucji. Pisano o nim w ksikach, obowizuje w nim rodzaj etykiety, jak w Polskiej Akademii Nauk. Przez chwil milczeli, nie ruszajc si z miejsca. Przecie bye ju kiedy krlem warszawskich bikiniarzy powiedziaa Elbieta z namysem. Dlaczego nazywasz to nowym yciem? Nieporozumienie rzek Mikoaj pobaliwie. Nie miaem na myli odziey. A co? Elbieto rzek Mikoaj proszco. Taki liczny dzie Umwiam si z Andrzejem u Literatw na obiedzie. Chod z nami. Na razie id na pierwszy wiosenny spacer. Bardzo to lubi. Sam? Owszem, solo. Ale moe poszaby ze mn? Elbieta popatrzya na wieowiec, potem na rotund Sejmu, potem na Mikoaja. Nick powiedziaa, zmagajc si z suchoci warg znamy si dziesi lat, prawda? Jeszcze nigdy nie proponowae mi spaceru. Zaczynam nowe ycie rzek lekko, lecz zaraz zatrzyma si nad powierzchni sw, tyle razy ju wypowiedzianych. Weszli do parku od strony ulicy Piknej. Mikoaj mwi: Postanowiem zerwa z

kodeksem naszej codziennoci. Odtd biae bd nazywa publicznie biaym, a czarne czarnym. Przecie zawsze tak postpowae. Nie wydawao mi si to zbyt mdre. Dotd uprawiaem jedynie wolny komentarz do idej i wydarze. Od dzi rozcigam go na stoliki kawiarniane. Rozgraniczenia moralne wydaway mi si dotychczas przesdem. Nie dostrzegaem nic niestosownego w piciu wdki ze zodziejami cudzych pomysw, z karierowiczami windujcymi si na cudzych karkach w gr i licymi brudne rce komunistycznych ministrw, z sutenerami yjcymi z lansowania zgwaconych uprzednio przy pomocy alkoholu dziewczt, z mami, uprawiajcymi tani rozpust w mieszkaniach swych on, przebywajcych wanie w przeciwgrulicznych sanatoriach. Nic mi nie przeszkadzao w klepaniu ich po plecach w Spatifie, o ile tylko byli zabawni, mdi, inteligentni. Koniec z tym! Postanowiem podporzdkowa si obiektywnej skali wartoci, a do kracowych konsekwencji nie podawania rki kamcom, obuzom i sprzedajnym obudnikom. Przeprowad si do Puszczy Biaowieskiej. W Warszawie zginiesz z godu. A niektrzy zarobi jeszcze ode mnie po pysku zakoczy Mikoaj uroczycie. Mj Boe westchna Elbieta. Sam Patterson nie wytrzymaby tej iloci pojedynkw, jak musiaby stoczy dziennie. Twoje przemwienie byo zreszt bardzo efektowne, Mikoaju. Prawda? rzek Mikoaj i doda: Wierz mi, e tak postpi w pewnych wypadkach. Bagam ci, Elbieto, uwierz mi, tak jest mi potrzebna czyja wiara 54 W wypadku Larbiskiego? Chociaby Mikoaj zatrzyma si porodku alejki, penej wzkw dziecinnych: kwietniowe powietrze mieszao si tu skutecznie z woni mokrej, niemowlcej bielizny. Zawsze ciekawio mnie zastanowia si Elbieta czy kryje si jaki sens w karaniu zbrodniarza za to, e jest zbrodniarzem? Albo w chostaniu wini za to, e urodzia si wini i czerpie poywienie z brudnego koryta? Przecie Larbiski nie jest winien temu, e jest Larbiskim. Taki ju jest i nie naley o tym mwi, skoro si o tym wie. A take nie naley si niczego od niego spodziewa. Postpuje tak, bo musi i nie ma na to rady. Mikoaj umiechn si ze smutkiem. Dlaczego musi? spyta; ogarna go przemona ch ucieczki i pozostawienia za sob Elbiety wraz z wiosennym zapachem pieluch. Dlaczego w jego losie zawarte jest przyzwolenie na wistwo? I dlaczego ja mam si z tym pogodzi? Dlaczego cay wiat przystaje na to, e jemu wolno to, czego innym ludziom nie wolno? Wydaje mi si zamylia si Elbieta e on zachwyca si szczerze twoim projektem. Ale caa komisja bya przeciw, wic c mg zrobi? Zajmuje wysokie i odpowiedzialne stanowisk nie mia wyboru. Musia ci niszczy, moe byo mu ciko i gupio, e ty suchasz, ale czy mg inaczej? Pognbi ci na zewntrz, lecz w duchu myli na pewno co innego i moe w ten sposb chce ci skutecznie pomc, znajdzie boczn furtk, przez ktr zrealizujesz twoje plany przy jego pomocy, za cen chwilowej

klski. Zbytek przewrotnoci umiechn si Mikoaj. W ten sposb mona wszystko usprawiedliwi. Rozemia si zgryliwie: C uczynia psychologia, spopularyzowana w groszowych edycjach Pozbawia wiat winy. Unicestwia grzech. Wraz z zawioci drg czowieka w nowych systemach wspycia rozgrzeszya go z wszelkiego za Bo te wszystko ma swoje wytumaczenie. Trzeba tylko chcie i umie zrozumie. W yciu musi si rne rzeczy. W kocu kaesz mi darzy go sympati za jego matactwa? Moesz mu nie podawa rki powiedziaa Elbieta solennie jeli ci to sprawi ulg. Ale powiniene to robi tak, eby tego nie zauway. Mam wraenie, e byoby mu przykro. Przeszli cay park i wyszli na Plac na Rozdrou. Zasmakowaam w spacerach rzeka Elbieta. Moe wstpimy do azienek? W azienkach byo inaczej: mityng niemowlakw pord pkatych krzeww gin w rozlegych paszczyznach muraw, otoczonych wiekowymi drzewami; tylko na horyzontach stawu poruszay si karawany rozkoysanych malutkich tumokw w jeszcze zimowym ekwipunku. Jest jeszcze jedno wyjcie powiedziaa Elbieta. Lewinson. Zosta wanie mianowany. Trzeba z nim pogada. 55 Daj spokj powiedzia Mikoaj agodnie. Nie mwmy ju o tym. A o czym? Jeli nie o bezkompromisowoci, to o czym? Nie wiedzia zbyt dobrze, czy kpi, czy mwi szczerze. Inicjatywa wymkna mu si z rk. Chcia rzuci j na kolana ciosami nieodpartej argumentacji, pogrzeba w lawinie ironicznych point, ktrych nie pojmie, lecz przed ktrymi ukorzy si instynktownie. Wtedy dopiero jego zarzuty rozpoczn plotkarsk cyrkulacj w atmosferze kawiarnianych sjest i prywatnych pogawdek telefonicznych. Tymczasem co wypado aonie, co mu nie wyszo, nie umia nada gromicej siy swym nieodpartym racjom, Elbieta nie potpia Larbiskiego, wydawao si wrcz, e z politowaniem dezawuuje ciasn i pytk perspektyw zarzutw Mikoaja, sprowadza j do maostkowej witoszkowatoci, do moe i susznych lecz niemdrych i nudnych pretensji. W gruncie rzeczy ma mnie za naiwniaka, pomyla Mikoaj, tylko nie potrafi tego grzecznie sformuowa. Dowiadczenie zastpuje jej inteligencj i oczy j, e skuteczno przebijania si przez ycie nie ma nic wsplnego z cynizmem, mimo, e niektrzy tak to nazywaj Mikoaju powiedziaa Elbieta ju wiem, gdzie tkwi bd. Domagasz si, aby ludzie byli prawi, pragniesz sprawiedliwoci i prawdy, a jednoczenie chcesz za to uznania i rozgosu. Boj si, e jest to niemoliwe. Nigdzie na ziemi. Mikoaj zatrzyma si, uj Elbiet za ramiona i obrci ku sobie Gdzie to wyczytaa? spyta. W tobie odpara prosto. Od kiedy czytasz we mnie? spojrza na ni bardzo uwanie. Od dawna powiedziaa Elbieta i zarumienia pod jego spojrzeniem. Od tak

dawna, jak si znamy. Pomylaa sobie, e to wcale nieprawda, oraz zdya si jeszcze zastanowi nad nieoczekiwanym rumiecem, ktry ogarn jej twarz. Co kazao jej tak powiedzie? Jego sowa o koniecznoci potpiania ajdakw byy pikne i roztkliwiajce, t przywiody jej na myl wszystkie za wczesne wyjcia Andrzeja z domu, po samochd, po benzyn, lub po takswk. Co jej si wizao niejasno w gowie, czego nie chciaa bynajmniej wyjania do koca, za Mikoaj czu sw bezradno i jej przewag, ktrej ona wcale nie czua. Gorczkowo szuka wyjcia z sytuacji, w ktrej jego suszno i jego krzywda skwitowane zostay poowicznie. Elbieto zaatakowa w zalepieniu dlaczego waciwie zdradzasz Andrzeja? Widocznie musz odpara Elbieta. Waciwie staram si tego nie robi, ale wiesz Przyjcie wprost w pier ciosu, ktrego mona byo unikn, obezwadniao t now, niezbyt pochlebn akcj Mikoaja; angaowao go jako po stronie Elbiety, jak kada gotowo do zwierze. Oczywicie mrukn rozumiem. Miaem was zawsze za nie najgorsze maestwo, chocia zdawaem sobie spraw tego, lub owego. Elbieta rozemiaa si gono. Na pewno uwaasz poow mczyzn w Warszawie za moich kochankw? zadrwia wesoo. Teraz dopiero poczu leciutki akcent defensywy w jej gosie. Rzek: Czy mam wyliczy? 56 Takim ci lubi Elbieta stana tu przy Mikoaju i pogaskaa z upodobaniem krawat z ostrowosej weny. Uwaasz mnie za maego, nieuleczalnego pioszka. Musisz wiedzie, e to nieprawda. Przytuli, pocaowa, owszem, ale nie, eby od razu te rzeczy.. Mimo wszystko by to cigle bj w odwrocie. Elbieto powiedzia Mikoaj askawie nic o tobie nie wiem i nie chc wiedzie. Najwyej chc ci pomc. Stali zupenie sami porodku bezmiernej peluzy, ju mikkiej w tym roku i soczystej: kasztany i paacyki azienkowskie zdaway si roztapia w odlegym, drgajcym platynowym socu. Bzdura powiedziaa Elbieta. Zawsze ci si bardzo podobaam. Prawda? Prawda rzek Mikoaj i pomyla, e prawd jest to zaledwie od magicznego uamka sekundy, ktry rozprysn si w powietrzu. Ile jest w tobie obudy i wyrachowania! szepna Elbieta. Jak to dobrze! Dotyk warg Elbiety wstrzsn nim jednak, chocia nie byo w tym niczego nowego, ani nieoczekiwanego, prcz faktu, e usta tak znane stay si naraz podanymi a do ogupienia. Uj j za kruche ramiona, przylgna do niego natychmiast. Poj nie mg jak dotd, tyle lat, uchodzi tej sile, o ktrej wiedzia, na temat ktrej potrafi konstruowa liche arty. Teraz by pokonany, dostrzega to, byo mu wszystko jedno, nie myla o niczym, prcz tego, e jej pragnie; wiedzia przecie, rwnie dobrze jak niechtnie, e wola konstruuje fakty, pokraczne, lecz istniejce realnie ju za chwil, pczniejce w konsekwencje na poytek lub udrk; wiedzia takie, e jeli mczyzna, a ju na pewno on Mikoaj, chce jakiej kobiety, to j dostanie bez wzgldu na to, czy potem pacz nie

wyre oczu wszystkim dokoa. Od tylu lat powiedziaa uroczycie Elbieta mam ochot, eby mnie wreszcie pocaowa Nie by pewny, czy sowa te nie s minoderyjnym trybutem nalenym pooeniu, czy stanowi sankcj innych poczyna, czy po prostu uzasadnienie moralne; nie by nawet zbyt pewny, czy on j pocaowa, chocia moe tak byo, nikt nigdy nie dojdzie prawdy o najprostszym fakcie, i w gruncie rzeczy c to ma za znaczenie? Jad do Gdaska po dziecko powiedziaa Elbieta. Wrc za par dni. Tak dugo rzek niechtnie. O wiele za dugo na czekanie i mylenie. Twarz Elbiety skrzywia si le maskowan niepewnoci. Masz racj powiedziaa cicho. Moe lepiej da temu spokj? Mj Boe! Zimno mi si robi na myl o komplikacjach Nie powinna go zdradza rzek sztywno Mikoaj. Wiem, e meczysz si, e trzeba co z tym uczyni, ale ja, rozumiesz Skd on wie, e si mecz?, pomylaa z przychyln drwin. Skd mu to przyszo do gowy? Nie chciabym, aby mnie le zrozumiaa zacz Mikoaj z wahaniem ale pewne zwizki, nazwijmy je najoglniej przyjani, lub przynajmniej koleestwem, oraz lojalno, a take czysto stosunkw midzy ludmi 57 Co ma z tym wsplnego? zdziwia si szczerze Elbieta. C ma wsplnego z przyjani, lojalnoci i czystoci ta sprawa? Ogarna j wielka rado i wielka troska, cae ycie zakoysao si naraz i jakby ugio pod kopotliwym, lecz dobrym i podanym ciarem. Rozumiem szepn Mikoaj. Przecie nie wybaczyabym sobie nigdy dodaa arliwie gdyby co zepsuo si midzy tob, a Andrzejem Wychodzc z azienek Mikoaj myla: Jak to si stao? Weszlimy tu jako para starych przyjaci Elbieta mylaa: Wychodzimy std jako szczliwi spiskowcy 58 Rozdzia trzeci 1. nio mu si, e kto go goni. Zdawa sobie z tego spraw jeszcze w pnie. Otworzy oczy i znalaz si z ulg porodku porannego dzisiaj. Podog jasnego pokoju pokrywa puszysty kolor beige. Ta dywanopodoga zdawaa si wtoczona w pokj, za jej zwizki ze sprztami wymuszone: z turkmeskim stolikiem z Samarkandy, inkrustowanym fabryczn imitacj koci soniowej, z drobiazgami z kioskw dla turystw w Pekinie i w Aleksandrii, zreszt produkowanymi w Lipsku, ktre Andrzej skupowa z naogow naiwnoci; albo z serwetkami, wykaaczkami i filiankami z bajecznie kolorowego plastiku, ktre wydaway mu si synonimem mdrego komfortu. Kumulacj uzna od dawna za sprawdzian, moe nie ostateczny, lecz w ramach ktrego kademu przebudzeniu towarzyszyo westchnienie ostronego zadowolenia. Pooy si na wznak i nasuchiwa przez chwil odgosw z sypialni: panowaa tam cisza

spokojnego snu. Oto chwila samotnego bilansu dla Andrzeja Felaka. Mwi sobie, e nikt nie wie, ile przeyka pokrzyowanych zamiarw, zanim odnotuje na swym koncie to co ludzie tak chtnie dostrzegaj z zewntrz, co wypominaj bezlitonie, z niby yczliw ironi, pokrywajc zawi. A przecie yje si w potoku codziennoci, w nieprzejrzystym nurcie utrapie. Po to, aby opanowa mtny ywio przeciwnoci trzeba zabiegw, z ktrych kady jest ciarem i trosk: nikt przecie nie uzna za przyjemno nadskakiwania, faszywych umiechw, ryzykownych, odpychajcych deklaracji. Rozeznawa fikcj wasnego znaczenia, rwnie bezpardonowo, jak go pragn i by moe tu bio rdo jego zrcznoci obronnej, z ktrej by tak dumny. Niemniej, midzy wiadomoci mocy a bezradnoci i rezygnacj ley obszerne terytorium normalnoci, samopoczucie rodka, po ktrym przez cae lata porusza si z umiarem, zgarniajc pod siebie skrupulatnie wszystkie okruchy banalnego bezpieczestwa i dosytu. Jeli nawet myla o czym wikszym, zabobonnie nie sprowadza tego do adnych mianownikw. Przeciwiestwa jawiy mu si prosto, jak znaki przydrone, mogy by poznane, usuwane, lub omijane jak zdradliwe kaue. Czstokro czu si obraony lub skrzywdzony, lecz nigdy nie oznaczao to buntu; nie wierzy w prawdziwe przeladowania, w oskareniach systemu wadzy widzia chorobliwie pienic si nadwraliwo, co w rodzaju le funkcjonujcych gruczow, lub dokuczliwego czyraku; zreszt gruczoy i czyraki gnbi zazwyczaj innych i relacje o ich dokuczliwoci s przesadzone. Tote senne przewiadczenie o tym, e jest goniony stanowio innowacj w jego yciu. By wczoraj u nowego kierownika administracji i nie uzyska niczego, mimo wyniosej oschoci tonu i pogrek. Kierownik okaza si twardy i nieprzejednany: moe ba si praktyk sceptycznej nonszalancji swego poprzednika; moe nie znosi dziennikarzy; moe ywi nienawi oszalaych od nadliczbowych godzin i ndzy robakw biurowych do motylkowatych reprezentantw wiata wpyww; moe by uczciwym tpakiem, lub socjalistycznym Katonem, uwikanym w sie bezdennych nieporozumie; a moe po 59 prostu spryciarzem, ktry postanowi zabawi si w socjalistycznego Katona, zdoby laury za pryncypialno i nieprzekupno, po czym ustpi bez walki, z porcj dobrze zdyskontowanego rozgosu w kieszeni, tumaczc ca afer dungl przepisw, przez ktr jeszcze nikt nie przeszed ywy. Do, e odmwi wycofania skargi za nieopacone komorne. Sprawa nabieraa niesamowitej kinetyki lawin: nikt nie wierzy w samordztwo, a mimo to dzieje si nieustannie co koo nas spoza porzdku wiata, najlepiej si nad tym nie zastanawia, lecz nie wolno da si stamsi przez brak wiedzy o ewentualnociach i ulec bezproduktywnemu zdziwieniu. Andrzej, pozbawiony treningu niepowodze, nie mg jednak zrozumie dlaczego to Pastwo, tak hojne, dobroduszne, otwierajce przed nim cigle nowe perspektywy rozkwitu, wznoszce go na coraz wysze szczeble satysfakcji spoecznych ot dlaczego to Pastwo przebrane za administracj domw mieszkalnych jak w maskaradowe domino wytacza mu bezsensowny, proces o niedopatrzenie, powstae jedynie na skutek jego wiernej suby temu Pastwu? Tu zaczyna si korowd sprzecznoci, absurdalny a do praprzyczyny, w ktrym brak logiki nie oznacza niczego: ani, e kryje si za tym czyja za wola, ani e nie kryje si, ani, e

tkwi w tym zorganizowana przeciw niemu akcja, ani, e nic tkwi. Oczywicie, on, redaktor Felak, da sobie rad, rozprawi si, unicestwi, zaatwi! Ale po co to? Komu to potrzebne? Zaatwi mona wszystko, to fakt oczywisty i krzepicy, lecz czy warto trwoni nagromadzon w tym celu wiedz i siy na sprawy nieistotne? Zaatwianie rysowao si w wiadomoci Andrzeja jak motyw z bajki o wszechpotdze, czapceniewidce i stoliczku nakryjsi, z teorii i praktyki, marze i wysikw ulepiony zosta z czasem maleki homuncuus, ktrego bogosawion obecno czu przy sobie zawsze. To on, ten skrzat w cudacznym stroiku, wydtym z niezliczonych legitymacji, czy zawiadcze, dobywajcy z przepastnych kieszonek lukratywne zamwienia, nieoczekiwane uatwienia, bezpatne zaproszenia, paszporty zagraniczne, wizy po znajomoci i premie pienine, kobold mieszkajcy w jego krawacie podczas najwaniejszych rozmw, to on sformuowa najskuteczniejsze, tajne zaklcie huczcej tu obok wspczesnoci: zaatwi da si wszystko! Wsta i przeszed cicho do azienki. Umy si moliwie bez haasu. Wyj z szafy w cianie przedpokoju szlafrok i woy go z namaszczeniem: by to okazay szlafrok z ciemnozielonego jedwabiu, o pikowanych klapach, przywodzcy na myl sceny hotelowe w komediach filmowych z ycia wyszych sfer. W kuchni wyj z lodwki dzbanek z sokiem pomaraczowym, wypi p szklanki, za reszt wzi ze sob i usiad za biurkiem. Na biurku panowa niead wystudiowany: listy, kartki zapisanego papieru, wielka agenda, doszcztnie pokryta terminami. Wkrci arkusz papieru w maszyn do pisania. Wesza Elbieta, ziewajc, w krtkiej pyjamie a la Lolita; nikt nie mg mie zudze, patrzc, czemu suya dziecico tego stroju, lecz w tej chwili wygld Elbiety eliminowa podrczny erotyzm pyjamy: zapuchnita, bezadna po nocy twarz i nieporzdek rozrzuconych w ziewaniu czonkw stanowiy o rozdwiku z mundurem. Jemy 60 niadanie? spytaa tonem znudzonym, ktliwym, nie wiadomo dlaczego od samego rana. z chci rzek Andrzej. W kuchni Elbieta nakrya sprawnie i szybko. Chcesz jajka? spytaa, jakby z uraz. Skoczyy si ju cornfleki? zainteresowa si Andrzej. S jeszcze ucia Elbieta krtko ale reszt zabieram dla Pawa. Moesz je jaja na boczku i toasty. Bardzo wytworne niadanie. Elbieto rzek Andrzej siadaj. Chc ci co powiedzie. e odbierasz dzi samochd rzeka z lekcewaeniem. Chciaem ci powiadomi, e wybieram si w now podr. Szybko i odwanie uy pierwszej osoby liczby pojedynczej. Poranne rozmamanie wyciekao z Elbiety powoli. Co ty powiesz? umiechna si nieszczerze. Sam? Posuchaj powiedzia, zdezorientowany brakiem odporu reportae zagraniczne to moja atrakcyjno dla czytelnikw. Wyjazdy s take rdem najsolidniejszych korzyci finansowych. Zgodzisz si? Na razie bez zastrzee. Pytanie zatem brzmi: jak? Dziennikarza, ktry dopiero co wrci nie wyl tak szybko

po raz wtry. Konkurencja czuwa i nie prnuje. Bezbdnie przyznaa Elbieta. Miaem wczoraj meldunek od Michaliny. Podsuchaa rozmow na szczeblu wiceprezesa. Kto skary si, e zuyem wicej dewiz w cigu tych szeciu miesicy, ni stay korespondent w cigu roku. To przecie nieprawda. Jasne. Ale fasz, ktrym operuje si z rozmysem, to grona bro. Michalina nie zdoaa zidentyfikowa ani rozmwcy wiceprezesa, ani jego redakcji. Rzecz dziaa si przez telefon. Michalina jest warta wszystkie pienidze. Ucieszya si z prezentu? Kada kobieta w Polsce ucieszyaby si z takiego prezentu westchn, gryzc grzank. Michalina kosztuje, ale jest niezawodna. Suchaj wszystko sprowadza si do tego, aeby zorganizowa wyjazd dla polskiej gazety za nie polskie pienidze. Nie gupie oywia si Elbieta. Czyli, e kto musi zapaci za to, na co wszyscy waniacy w Prasie, w Wydziale Prasowym i w ministerstwie spraw zagranicznych zgodz si ochoczo i udziel mi wszelkich namaszcze. Ba westchna Elbieta ale znajd kogo takiego miedzy ab a Kaliforni Patrzaa na Andrzeja z upodobaniem: jake wiele umiaa mu wybaczy za byskotliwe szachrajstwa oparte o zimne znawstwo przedmiotu. Wydaje mi si, e znalazem zamyli si Andrzej. Nikt jeszcze na to nie wpad A to takie proste. Trzeba tylko przekona obu antagonistycznych kontrahentw, e kady z nich czyni wietny interes. 61 Kiedy pojechaby? Elbieta pomylaa o sobie. Nie tak od razu. To zaley od wielu czynnikw I od Loranta. On trzyma palec na guziku startowym. Wobec tego jad do Gdaska powiedziaa Elbieta: setce zabio jej lekko jakby dajc zna o nieznanej dotychczas wraliwoci. Nie rozumiem, jak moesz tak chodno snu nowe plany bez jednej myli o Pawle? Czybym by zym ojcem?, zastanowi si z przykroci. Masz racj powiedzia. Wszystko to jest nie wane. Jed choby dzi. Samolotem, lub popoudniowym expressem. Elbieta zwilya wargi. wietnie, e mnie rozumiesz powiedziaa przyjanie. Dziwne, pomyla Andrzej. adnych protestw? Nie spytaa nawet dokd Bola go brak drwicej obojtnoci na twarzy Elbiety, pokrywajcej zazwyczaj pretensje. Ba si faszywego kroku, lecz taktyczne wyczekiwanie paraliowao go. W t podr powiedzia ostronie musiabym pojecha sam. Nie widz sposobu Ju to oznajmie, Jdrusiu przerwaa mu powanie. Obojgu zaley nam w rwnej mierze na twoich sukcesach. Pojedziesz na tak dugo, jak uznasz za konieczne, pamitaj o tym, e zostaj, aby pilnowa twego syna i twoich interesw.

To adnie, e tak mwisz. rzek Andrzej. Dopili herbat i wstali od stou w nastroju gbokich lojalnoci ze starych albumw rodzinnych, w czym pomaga szlafrok Andrzeja i nie przeszkadzaa pyjama Elbiety. Andrzej usiad za biurkiem i zapali papierosa. Z azienki dochodzi szum wody. Przyszo mu na myl, e przy niadaniu by wycznie stron informujc, wobec tego uda si do azienki. Elbieta staa pod prysznicem, w czarnym czepku kpielowym na gowie. Nie wchod powiedziaa niechtnie poprzez wod zalewajc jej twarz. Wyjd std! dorzucia z gwatownoci, ktra j sam zaskoczya. Co za bzdura!, pomylaa ze zoci. Nigdy mi nie przeszkadzao, e na mnie patrzy. Nie zauwaaam tego Andrzej stropi si. Znw czego nie rozumia: wstyd przed wasn nagoci zdawa si by dotd uczuciem Elbiecie nieznanym, cae ranki spacerowaa po mieszkaniu krokiem umiejtnie podkrelajcym jej kruche wdziki dla znawcw. Mam dla ciebie poczt rzek, szukajc odwrotu. Przyjd jak bdziesz gotowa. Usiad znw za maszyn i wystuka z dawna wymylony tytu, po czym popad w rodzaj haniebnego odrtwienia, oznaczajcego cztery sowa na godzin i krelenie tego co napisa, a co wydawao si miakie, aosne, dalekie od zamierzonego sensu. Na biurku pitrzy si stos prospektw europejskich biur podry z redniowiecznymi urokami Norymbergi i Carcassonne, nocnym yciem Parya, Hamburga i Mediolanu Londyn i okolice dla wytrwaych turystw, wszystko o Amsterdamie, Zurichu, Florencji i Cambridge. Biuletyny linii lotniczych wypakowane danymi statystycznymi, z ktrych montuje si bez trudu przemdrzae teoryjki, umiejtnie podbechtujce ciekawo czytelnika, bez troski o rzetelno uoglnie. Z tego panopticum wieci prawdopodobnych budowa mona 62 kalejdoskopowe konstrukcje, wiedzia o tym, lecz wiedza ta konkretyzowaa si znojnie w akt przetwrczy. Wynikay z niej najczciej zdania przeraajco paskie i prymitywne, ktre sprzeda jest atwo upastwowionej prasie, lecz na ktre trudno si samemu zgodzi. Na przykad o niedomogach cywilizacyjnych: zamiecone ulice Parya i niedobr zleww na gow mieszkaca, brudne talerze w weneckich trattoriach i wynikajce std wnioski spoeczne, niesprztniety nieg na placach Kopenhagi, nieczynne schody ruchome na stacji metra w South Kensington jakie pole do szyderczych uwag! Wierzy wszak, e znajduje si po waciwej stronie, czu si mocno osadzony w oficjalnym sposobie mylenia, wspartym krzepko na ideologii osigni kroniki filmowej; ile refleksji i wynikajcych z nich zasad pynie z ogldania kroniki filmowej! I politycznych przekona podmurowanych zawici. Sportowe Ferrari i Austin Healeye na Champs Elysees kuj bolenie oczy, jake przyjemnie popastwi si nad brakiem ubikacji. Przeraa pustka moralna tego spoeczestwa napisa szybko i pewnie ktrej niesposb nie potpi. Minimum yciowe w dzisiejszych Niemczech Zachodnich to 250 marek. Jake wic mona inaczej nazwa obnienie emerytury do kwoty 140 marek dla robotnikametalowca tylko za to, e jest byym komunist, jak nie zwierzcym aktem kapitalizmu. Przepraszam za ten naduyty epitet, ktry dla naszych smakoszw sw, tego tworzywa niezrcznych jaskrawoci, brzmi drtwo. Tam, w Zagbiu Ruhry, nie jest ani epitetem, ani naduytym Czu si pewniej i suszniej po

napisaniu tych zda, chocia byy to uczucia tenisisty, ktry wygra decydujc pik dziki pomyce sdziego liniowego. Skreli 250 marek i zastpi je cyfr 300 marek: rosnca droyzna przyda si do przewidywa nieuchronnej inflacji w nastpnym artykule; nastpnie skreli 140 marek i wpisa 115 marek: efekt uderzajcych rozbienoci jest konieczny, nie naley zbytnio ufa inteligencji czytelnika. Zastanowi si chwil nad sformuowaniem tworzywo niezrcznych jaskrawoci pami mia niezawodn, wiedzia dokadnie, e pochodzio z elaboraciku pewnego modego literata, zajmujcego si publicystyk w nieczytanym przez nikogo tygodniku. Mog go zacytowa po nazwisku, pomyla bezlitonie, lecz po co? Uwaa, e wyrzdza przemilczanemu przysug, w fakcie, e czytajcy przypisze te sowa jemu nie widzia nic innego poza dobrym uczynkiem, z ktrego obrabowany powinien by uszczliwiony. Oglda ca okoliczno oczami starego kapana magicznej potgi druku, ktrej wyrokw nikt przewidzie nie zdoa i przed ktr uklkn naley w pokorze z powiekami zatrzanitymi ufn niewiedz skutku. Ba, myla gorzko, gdybym chocia nie domyla si mych nieumiejtnoci! Ale ja wiem Wiem, jak to powinno wyglda, zoone nonparelem i kursyw Publicystyka, artyku, reporta C zreszt znaczy nieudolno? Widocznie mam inne uzdolnienia, umia sobie powiedzie, ktre doprowadziy mnie do tego, kim jestem. Jake niesprawiedliwie i atwo byoby to nazwa tylko przedsibiorczoci. To nic, e gupcy cz mj wzlot z talentem, ktrego nie posiadam, lecz ktrego ucz si przy pomocy startych do ywego ciaa paznokci. Widocznie taka jest prawidowo mojego sukcesu 63 Zadzwoni telefon. Hallo odezwa si gos nieodmiennie wesoy. Czy to obywatel redaktor Felak? Tak jest, obywatelko odpar w ramach stylu. Ja w imieniu obywatela Loranta wysilaa si Teodozja. Prosi zawiadomi, e obywatel Greenleaf przyby wczoraj i e jutro o drugiej jecie razem obiad w Grandzie. Obywatel Lorant kaza przeprosi, e tak pno zawiadamia, ale tonie w odmcie zaj jak rabin w burdelu. Jak ci si podoba ta przenonia? Znakomita przyzna Andrzej. Wymyliam przed chwil zaszczebiotaa Teodozja szczliwa. Aha z obywatelem milionerem Greenleafem przyby jego zastpca, obywatel hrabia Montague de St. Quentin. Powiadam ci, facet cudo! Ma wsy marzenie. To informacja prywatna. Czuwaj Cze, obywatelko rzek Andrzej pogodnie i dzikuj. Podszed do rozoystej sekretery i wycign jedn z bocznych szufladek. Pena bya zeszytw, notesw, terminarzy, wizytwek, zapisanych wiartek papieru, lecych latami. Szuka chwil, po czym wycign kalendarzyk, oprawny w brzow skr z wytoczon, zot cyfr roku 1958. Przekartkowa go pieczoowicie i umiechn si. Zanuci: My TePeDe My TePeDe Faszystw nie boimy si Wesza Elbieta. Chciae czego ode mnie? spytaa. Miaa na sobie wiosenny kostium, pod twarz jasn, matow, o ustach pokrytych precyzyjnie blad szmink. Sam wyl rzek Andrzej. Wygldasz licznie. Sprawiasz przyjemno inwestorowi, uczucie rzadkie u przedsibiorcw.

Broni si umiechna si przed naporem lat i zobojtnie. Czyich? Ach powiedziaa niecierpliwie nie jestem pewna ery to najlepsza pora na treningowy flirt. Na schodach zdja j pokusa podsuchiwania. No, nie, umiechna si do siebie wyrozumiale. Co mnie to zreszt obchodzi? Poza tym nie signie po suchawk dopki nie upewni si, e zeszam ze schodw. Nie odczuwaa ju potrzeby tropienia tej maej, taniej zdziry, leccej na samochodowe przyjemnostki i nazwisko z nagwkw w ilustrowanych magazynach. Od dawna ju utrudniaa im ycie wycznie ze spoecznego nakazu tpienia kusownictwa, z potrzeby zawiadamiania przechodzcego milicjanta o wybrykach ekshibicjonisty na ssiedniej ulicy. Wybiegi Andrzeja draniy j bez naruszania dumy, ani namitnoci. Za dzi, wzruszya ramionami, stukajc rozgonie szpilkami po kamiennych stopniach, dzi odgrywaj poyteczn rol groszakw, dawanych dzieciom na cukierki, eby nie zawracay gowy 2. Andrzej grzeba wrd koszul i krawatw, wybierajc rzeczy nowe. Lubi rzeczy prawie nieuywane, w zbyt znanych sobie ubraniach odczuwa zapowied klski, niweczyy w 64 nim energi. Wpakowa plik formularzy i upstrzonych piecztkami zawiadcze do paskiej, czarnej aktwki o pozacanym eklerze i wyszed. Stacja obsugi Kumkego leaa w samym rodku miasta: betonowe szyny nad kanaem i podnoniki tony w liskiej mazi z bota, oleju silnikowego i smarw. Kumk, krpy i jasnowosy, o bkitnym, zamglonym spojrzeniu dobrodusznego, sowiaskiego oszusta, odmawia ulepsze terenu w imi rzewnej abnegacji: dewiz jego bya apostolska tymczasowo, nie wierzy w przyszo; nie cofa si przed adnym przedsiwziciem, byle krtkotrwaym, gotw by stawia dworce kolejowe i drapacze chmur tylko na dwa dni misjonarskiej eksploatacji. Idolatria samochodowa i zrwnanie wozu w prawach z istot yw, obdarzon dusz i wizami rodzinnymi, pchny Kumkego z wyyn wadzy na drog witoci: jako szef transportu pastwowego centralnego zarzdu za Stalina wydawa si Cezarem w subie przemysowych imperiw; jako waciciel prywatnej stacji obsugi za Gomuki odkry w sobie agodn skonno ku mistycznym zadumom, odkupicuelskiemu cierpieniu i rezygnacji. Poda Andrzejowi okie na przywitanie. Ma pan pienidze? spyta Andrzej. Kumk poprawi na gowie zatuszczon towotem myck i skierowa si bez sowa do kantorku. Zamkn za sob drzwi, wytar rce o kolorowy katalog firmy Renault, wyj zza ucha kopiowy owek, polini i zacz liczy na marginesie gazety Siedemdziesit dwa dla pana redaktora oznajmi. Co mao Andrzej zmruy oczy bez umiechu. Osiemdziesit dostaem, dwa z groszami za formalnoci z przepisaniem na nowego posiadacza. Reszta dla firmy Kumk, zgodnie z umow. Jeszcze przedwczoraj mia pan dosta osiemdziesit trzy zauway Andrzej. Oczy Kumkego zasnuy si sceptycznym miosierdziem. Osiemdziesit trzy moe bym zaapa, gdybym mia rewolwer powiedzia i zapali eglarza. A i to nie na pewno.

Kto panu dzi tyle da za spiowanego Wartburga? Przy tej kupie lekko przechodzonych wozw na rynku? Andrzej westchn. Ale dziesi procent odrba pan, co? Tak kosztuje. Trzeba byo wz odpucowa, spuci licznik, znale koncmana. Wysiek, panie redaktorze. Ile pan spuci? Dziesi tysicy kilometrw. Wicej nie mogem, byoby naduycie. Wskaza palcem na swoj pier. Za powana firma, eby apa za gardo. Odliczy skrupulatnie siedemdziesit dwa tysice pisetkami i wrczy Andrzejowi. Ma pan u mnie rabat na konserwacj nowego zadeklarowa wspaniaomylnie. Andrzej uj za telefon i nakrci numer. Pokj sto osiemnacie powiedzia. Lavertisse rzek po niemiecku, po chwili niech pan po mnie podjedzie. Bd zaraz w kawiarni Nowy wiat. Odoy suchawk i poczy si ponownie. Grohmann powiedzia po angielsku niech pan zaczeka na mnie za godzin przed hotelem. Kumk sta oparty o drzwi, jakby na co czekajc. Andrzej woy pienidze do teczki i 65 powiedzia: Dzikuj. Wdki dzi nie bdzie, ale nie przepadnie. A giten cze jkn Kumk. W takim razie idzie si do roboty. Lavertisse sta ju w hallu kawiarni. Wyszli i wsiedli do granatowego Volkswagena, ktry pod krtk nog Lavertissea wyprysn jak oszalay z rzdu zaparkowanych aut. Zwolni dopiero w Alejach Ujazdowskich i przystan naprzeciw Ogrodu Botanicznego. Panie Felak zacz Laverttsse, szukajc ustnikiem fajki wasnych zbw, zagubionych w nieco niechlujnej brodzie czy to prawda, e szykuj si jakie zmiany w rzdzie? Personalne, rzecz jasna. Co pan o tym wie, kolego? Tu s dla pana pienidze Andrzej wrczy mu plik banknotw. A teraz adres. Niech pan pisze. Lavertisse wyj posusznie notes i zapisa adres wuja Rajmunda w Londynie. Jeszcze dzi wyl dyspozycj dla mojej redakcji, eby przekazali fors. W jakiej walucie pan chce? Dolary, czy franki? Dolary rzek Andrzej i prosz zada telegraficznego potwierdzenia odbioru na paski adres w Warszawie. Oczywicie, panie Felak zgodzi si Lavertisse. A co pan powie o nominacji Levinsona? Po tylu latach nieaski? Sensacja, nie? Nie znam czowieka skama Andrzej ale bardzo go ceni. To pikna posta. Musimy pogada nalega Lavertisse. Zapraszam pana na kolacj. Oblejemy interes. Po polsku. Dobrze? W przyszym tygodniu rzek Andrzej. Grohmann przechadza si ju przed hotelem, ubrany z wyobraeniem Niemca o elegancji Brytyjczykw z czasw ich panowania w Bengalu. Pikna pogoda, prawda? rzek na widok Andrzeja. Wanie odpar Andrzej. Moe pojedziemy w Aleje Ujazdowskie. Wsiedli do Sunbeama, ktrego Grohmann prowadzi szybko, lecz z angielsk flegm. Co sycha u Elbiety? informowa si Grohmann ostronie. Tak dawno jej nie widziaem. Ach, kobiety w Warszawie poskary si. Tyle pokus wokoo. Nie mona pracowa. A propos, podobno ukazaa si paska ksika o mojej biednej, reakcyjnej ojczynie. Niech mi pan co opowie o tej ksice. Nie ma o czym mwi rzek Andrzej lekcewaco, Ksika nie ma nic wsplnego z tym, co myl

naprawd o paskiej ojczynie. Oczywicie, to, co mwi, przeznaczone jest wycznie dla pana, Grohmann, mam nadziej, e nic nie popsuje naszych dobrych stosunkw. Zatrzymali si koo Ogrodu Botanicznego i Grohmann zanurzy liryczne spojrzenie w twarzy Andrzeja. W ogle nie napisz o tej ksice powiedzia, poprawiajc pieczoowicie kaszmirowy szalik w rozpitym konierzyku koszuli. Znajdziemy kogo innego, kto przeszkadza w naprawie stosunkw polskoniemieckich. Kto musi by, tego chc moi szefowie. Andrzej umiechn si i Grohmann obj go ramieniem gestem, penym przyjaznych sentymentw. Andrzej otworzy teczk i odliczy pienidze. Grohmann wyj telexow not Oto powiadczenie przelewu przez mj bank na podany przez pana adres w Londynie rzek niedbale. W porzdku? Jak najbardziej potwierdzi Andrzej. Warszawa westchn Grohmann Ateny dzisiejszego wschodu Filozofowie i atwe kobiety. Ach, jak to kosztuje, mimo korzystnej rnicy kursw walutowych Schowa pienidze, nie liczc i uwanie przygadzi modziecze, zoto blond loki. Niech pan pozdrowi Elbiet doda. Stskniem si 66 za jej koleesk bezporednioci. Aha, wszyscy cigle mwi o jakim Lewinsonie. Kto to w ogle jest? Wspaniaa posta rzek Andrzej solennie. Wpadnie pan kiedy do nas na kolacj to panu o nim opowiem. Elbieta ucieszy si, ona pana lubi. Opracujemy wsplnie komunikat o mojej ksice dla paskiej gazety. Dlaczego ma pan w ogle nie pisa, kiedy mona co uoy, z czego zadowoleni bd pascy szefowie, pan i ja. W urzdzie celnym na Dworcu Gdaskim urzdnicy zachowywali si obojtnie i Andrzejowi brakowao z ich strony jakiego odruchu serdecznoci, prostego choby znaku, e wiedz, z kim maj do czynienia. Zapaci, otrzyma wszelkie pokwitowania i poszed z jednym z celnikw do szopy, w ktrej sta wz. adna sztuka rzek celnik z przeksem, nie wyjmujc tak z kieszeni. Wsiad i zapuci bez trudu, mimo wielodniowego przestoju. Silnik pracowa lekko i cicho: Andrzej przez chwil roztopi si w czym, co bliskie jest szczciu. Gadzi delikatnie chodn namiastk skry na siedzeniach, pieci wzrokiem napisy kontrolne wskanikw Aqua i Olio, rce mia rozlatane i wilgotne, oszoomienie pulsowao mu pod czoem, napawa si czym, co nie ma jeszcze dokadnie opracowanego rozdziau w psychologii i fizjologii czowieka, a co nazwa mona obcowaniem z nowym samochodem. Celnik otworzy szop i Andrzej wyjecha, troch nieprzytomny, na szerok, piknie asfaltowan Tras NS, biegnc miaym rzutem wrd wieych budw. Samochd, myla, ,,jest dla mnie tym, czy ko dla szlachcica Pojecha do Kumkego i kaza umy wz. Kolor n! zawoa chopak w gumowych butach, wymachujc niebezpiecznie szlauchem z zachwytu: wysmarka si z podniecenia na botnik, ale zmy to zaraz silnym strumieniem wody. Jak oksydowany! Spod kurzu i bota pierwszej podry wyania si ciemnooliwkowy lakier, piknie opalizujcy. Bardzo odpowiedzialna rzecz pochwali jaki szofer. Fiat 1100 doda, ogldajc z wszystkich stron. Makaroniarze to specjalici od takich kucw, nieduych, a w sobie. Koronkowa robota. Zegarek. Andrzej pcznia pych, prymitywn i sodk.

Dzisiejsze mycie za darmo obwieci Kumk w szale kombinatorskiej hojnoci. Prezent od firmy Kumk! Fiat 1100 nasadza si, obchodzc wz dokoa. Co zreszt za rnica pokiwa gow, uwiadomiwszy sobie, e w gruncie rzeczy wszystko jest marnoci. Aby mia cztery koa i lata. Po drodze do Klubu Literatw Andrzej wstpi do sklepu z akcesoriami i kupi may wazonik na gumowej przyssawce. Zatrzyma si jeszcze raz i u ulicznej kwiaciarki naby bukiecik pierwiosnkw. Przytwierdzi wazonik do deski rozdzielczej przy radiu, woy pierwiosnki i zaparkowa tu przy kolumnie Zygmunta. Elbieta siedziaa w kawiarni pord ysawych esseistw i profesorw Akademii Sztuk Piknych odzianych z byskotliwoci modziey czekajcej w Saint Tropez na wystp Elvisa Presleya. Dobrze, e przyszed powiedziaa; dopia kaw i wstaa. Jad o pierwszej czterdzieci osiem. Zawieziesz mnie na dworzec, jeli ju masz czym. Mam odpar Andrzej z odblaskiem triumfu na obliczu. Obiad zjem pniej. 67 Jdrusiu powiedziaa na widok wozu winszuj ci Ten Fiat przy kolumnie Zygmunta to symbol twojej nieugitej mocy. Kwiatki s dla ciebie rzek Andrzej, gdy wsiedli. Wraz z caym samochodem. Dzikuj powiedziaa i pocaowaa go w policzek. Czy mog je zabra ze sob w podr? Oczywicie aby pamita rzek Andrzej tkliwie i oboje poczuli si lekko wzruszeni, poranne napicia ulotniy si bez ladu. To dla ciebie na podr otworzy aktwk i wrczy jej pienidze. Troch mao zauwaya Elbieta dla zasady. Andrzej zdziwi si: wydawao mu si, e jest raczej nastrojowym rozrzutnikiem. W domu Elbieta spakowaa si szybko. Moe pojad takswk? zaproponowaa. Jeste bez obiadu. Wykluczone po wiedzia Andrzej. Posiadasz nowy samochd. Zawiz j na Dworzec Wschodni. Po drodze wyprzedzali nabite ludmi tramwaje i autobusy: rozpaszczone o okna twarze ledziy podliwie niewielki, zgrabny samochd. Z uwieszonych przy wejciach pczkw mczyzn paday pod ich adresem uwagi wrd wtpliwej yczliwoci umiechw. Andrzej mwi: Chyba miaem racj. Taki wzek wzbudza sympati, mimo susznych i zrozumiaych uraz. Ople i Peugeoty budz w ludziach usprawiedliwion niech, za mniejszy Fiat nie rzuca si w oczy. Nie budzi uczu zawici, nie drani spoeczestwa. Tylko o to mi chodzio. Moglimy bez trudu naby Hillmanna, czy Simc, tak, jak ma Larbiski. Ale po co? Tak mamy wygod i wdzik, a take przyjazne spojrzenia warszawiakw. Wiesz, jak nie znosz wynoszenia si ponad innych? Wiem odpara Elbieta spokojnie. Ucauj Pawa mocno ode mnie i powiedz mu, e czekam z utsknieniem woa na peronie, gdy pocig rusza. Wrci do samochodu i stwierdzi, e Elbieta zapomniaa pierwiosnkw. Nie zdarzyo si dotd, aby Elbieta zapomniaa czegokolwiek od niego. Bya w tych sprawach skrupulatna a do przesady. 3. Ale na obiad nie byo czasu. Ogarna go gorczkowa ch dziaania, wprost proporcjonalna do dziwnego uczucia zagroenia, pezncego w nim od rana pod wszelka

radoci. Wprost z Dworca Wschodniego pojecha do biur Prasy. Potny koncern peen by zaatanych i roztrzsionych urzdnikw, biegajcych z narczami papierw z pokoju do pokoju. Wywoa Michalin przez telefon portiera, wytoczya si z windy jak krtki, gruby pieniek, posuwajcy si na gsienicach niewidocznych nek. Pani Michalino powiedzia ja w sprawie najwaniejszej. Byam, byam u radcy prawnego zawiergotaa cienko. Powiedzia, e to wszystko bzdura, e nie ma o czym mwi. Nic panu nie mog zrobi, nie warto si tym zajmowa, a w razie czego, to on taki list napisze do tej administracji, e ich pan rozumie! I e w ogle nie ma mowy, eby podali pana do sdu, bo Nie o to chodzi wtrci z znaczcym umiechem. Chodzi 68 ju pani wie o co. Michalina potara z zakopotaniem to co sformowao jej si przez pidziesit lat akomstwa pod podbrdkiem. z tym bieda, panie redaktorze zakwilia. U mnie mieszka teraz siostra z siostrzenic. Dziewczynka ma osiem lat i niedobr jakich ciaek we krwi. Siostra specjalnie j przywioza ze Supska na leczenie. To potrwa ze trzy tygodnie. Tak dugo zmartwi si Andrzej. Minimum jkno Michalina. Ciko byoby co zorganizowa, rozumie pan? Rozumiem Andrzej stumi rozczarowanie: pertraktacje takie musiay zawsze mie posmak swawolny. Trzeba sobie jako poradzi umiechn si dzielnie. Tak mi przykro poskarya si Michalina. Czekolad przyl podnis j na duchu Andrzej przyda si dla dziecka. Aha, w przyszym tygodniu wystpimy prawdopodobnie o paszport. Tylko dla mnie. Wedug rozkazu powiedziaa Michalina figlarnie. Co by powiedzia rzek Andrzej w dwadziecia minut pniej do Maleckiego gdybym mia okazj znw wyskoczy zagranice? Wygldasz nadzwyczajnie rzek Malecki zza biurka, pokrytego korektami, szpaltami i makiet nastpnego numeru. Opalony, nowiutkie ciuchy. Po co ci znowu zagranica? Jeszcze nie spucie przywiezionego materiau, a ju skaczesz po nowy? Okazja rzek Andrzej. To byby duy numer, tym razem doda zagadkowo. Uniesiona do gry, misista twarz wymalowana bya starannie yczliw koleeskoci. Wiesz, Andrzeju, jak chtnie popr wszystko, co zamierzasz rzek Malecki ciepo. Co to za numer? Jego mae oczka koloru taniej, niebieskiej farbki usioway skry wrog, zachann ciekawo za rozradowaniem. Za wczenie o tym mwi Andrzej przysiad na biurku. Jest Watloch? Nie. Wszystko na mojej gowie, jak zawsze Malecki rozpar si w fotelu i umiechn porozumiewawczo: umiech skraca mu czoo i nasuwa wybrylantynowane rowo blond uwosienie na krtki, zadarty nos o ziejcych ku grze dziurach, odsaniajc jednoczenie rzadkie, mocne zby; przynaleno tego czowieka do nierogacizny nie ulegaa wtedy wtpliwoci, ale do nierogacizny pokazowo odywionej, premiowanej na wystawach hodowlanych, o czym wiadczyy sygnety na grubych palcach i wyszukana bielizna. Oczywicie, chcesz, ebymy poparli ten wyjazd, prawda? spyta zachcajco, zapalajc Playersa. To byby wyjazd dla Horyzontu rzek Andrzej.

Mog by trudnoci zastanowi sivMalecki. Nie z mojej strony zastrzeg si od razu ale wiesz, jest pula. Inni te chc jedzi. A poza tym nie jestemy wszechmocni, wznosi si nad nami par piter decyzji. Przetargi byy ywioem, w ktrym Andrzej pywa bez trudu. Jasiu powiedzia znasz mnie, nie? Nie zostawi was samych w tej rozgrywce. Znam ci Malecki odpowiedzia naoliwionym umiechem. I znam twoje moliwoci. W sowach tych zabrzmiaa propozycja. Czego, ty znowu chcesz, obuzie?, pomyla Andrzej czujnie. Mj Boe westchn co za parszywe ycie! Dlaczego czowiekowi nie wolno wsi w pocig i jecha, kiedy ma co do zaatwienia? 69 Przecie wiesz, e nic nam nie wolno zgodzi si przymilnie Malecki. Nic, nic. Ale czy to znaczy, e mamy usi i czeka na mier? Pogadaj jutro z Watlochem, a potem pokombinujemy i znajdziemy co, co wolno. Andrzej wsta z biurka. Wychodzi moja nowa ksika rzek. Pikielhauba z plexiglassu. Mam nadziej Andrzeju! przerwa mu Malecki, stukajc si palcem w wytapetowan popelin pier gestem uraonej wspaniaomylnoci. Dlaczego nie powiesz otwarcie, jak kolega koledze? Jeszcze zd wsun krtk zajaw na trzeci kolumn. Albo do Karnetu Dnia. Chcesz? Rozumiesz bkn Andrzej. Niby niesporo czowiekowi Nawet w wasnym organie Ale chc, oczywicie doda z wywaon niemiaoci. Jutro dostaniesz pierwszy odcinek nowego materiau. Tylko duo powiedzia Malecki, wstajc. Czytelnicy domagaj si ciebie. Wydziela z siebie niezliczone iloci komunaw i rozpyla wok swej wieprzowatoci jak zapach dezynfekcyjny. Pokoje rozlegej redakcji tygodnika Horyzont wymiecione byy z piszcego personelu por obiadow i wiosennym socem. W sekretariacie redakcji szydekowaa leniwie sekretarka Maleckiego, w centrali telefonistka rozpdzaa senno Agath Christie. W archiwum i w pracowni graficznej panowa stumiony rozgardiasz. Pokoje byy bez ludzi, lecz nie puste: spoczywaa w nich teraniejszo, w zakurzonych awicach New York Timesw, Ogoniokw, Spiegelw i lExpressw, midzy wiecznie otwartymi maszynami do pisania, wrd rozrzuconych aparatw telefonicznych, w nasypach hektografowanych kartek, zagrzebana w zway biuletynw, ulotek, prospektw, cyrkularzy Zwizku Producentw Melasy, Pnocnych Zjednocze Wytwrni Obrabiarek, zaprosze na koncerty Rhythm Delta Boys, premiery filmw polskiej nowej fali, bale zakadw kosmetycznych Uroda i wystawy prymityww Ziemi Kurpiowskiej; no i zdjcia, gwiazdozbiory zdj, pogitych, retuszowanych, spadajcych na podogi i do umywalni: Caryl Chessman w komorze gazowej, nowy pomnik grunwaldzki, Chruszczow w ONZ cie, katastrofa w Agadirze i lokalne powodzie, Eichmann i narada w Bukareszcie, szcztki samolotu U2 w Moskwie i druga strona ksiyca, broda Fidela Castro i suknie charlestonowe. Redakcja ma swj zapach silniejszy ni plantacje r, czy rzenie miejskie; w istocie jest to tylko zapach starego, niepotrzebnego papieru. Redakcja urzeka

i przygnbia: jej bezsensowna prba zawarcia reszty wiata w paru pokojach, jej bezczelny zamach na wszechwiedz i arogancka pewno waciwej odpowiedzi na kade pytanie to daje ut szczcia. Wchodzc do redakcji Andrzej przeywa zawsze chwil gwatownej radoci, czu si tu zarazem przynaleny i wyniesiony. Doznanie to wieczyo wytrwao: mia moe dwanacie lat, gdy ujrza na amerykaskim filmie w kinie Apollo rozpartego za maszyn do pisania Clarka Gablea: w samej kamizelce, konierzyk rozpity, krawat rozluniony, kapelusz zsunity na ty gowy, telefon wbity w ucho i umiech niezomnej przewagi nad reszt wiata hollywoodzki umiech filmowy, 70 obowizkowy skrypt marze dla rodkowoeuropejskich wyrostkw z lat trzydziestych! Wtedy postanowi zosta dziennikarzem, jakie dziecinne, mgliste przeczucie nienazwanych urokw zamajaczyo mu pod czaszk. I zosta nim. Pobiena znajomo wasnego istnienia, do ktrej dochodzi si okoo trzydziestki, ukazaa mu dobitnie podszewk snw, ale nigdy nie aowa ani swego uporu, ani wyboru. Codziennie za, na progu redakcji, odczuwa wdziczno dla si organizujcych jego los. Zamkn drzwi swego pokoju, przysiad na biurku i nakrci numer. Dzie dobry powiedzia chodno, gdy odezwaa si Teresa. Ach, Andrzeju wiona Teresa jake si ciesz, e dzwonisz Gboko tego szeptu uruchamiaa cay system dreszczw w okolicy krgosupa. Miaa telefonowa w poniedziaek? Nie mogam. Dlaczego? Och, nie pamitam poskarya si. Ale pamitam, e nie mogam. Masz ju samochd? Mam. Dawno? Od dzisiaj. Za pitnacie sidma. Mam lekcj stenografii o sidmej. Zawieziesz mnie, dobrze? Odoy suchawk doni wilgotn, jak u pitnastolatka. Zjad obiad w Klubie Dziennikarzy, po czym poszed pieszo do Nowego wiatu. Mimo wysikw nie zdoa nic przemyci dla Teresy: wszyscy celnicy wiata wydawali si trzod barankw wobec czujnego oka Elbiety. 4. Na rogu Nowego wiatu i Chmielnej tum gstnieje, wzbiera irytacj i zachannoci wok sklepw komisowych z maszynkami do golenia Remingtona i kuponami angielskiej weny, pociesza si klasyczn doskonaoci ciastek Bliklego, ktrych zapach przywraca mu wiar w ojczyzn, cieszy si z niepozornych wytworw meblarskich firmy ad, z uznaniem notuje rozwj pastwowego przemysu chemicznego, oferujcego nowe trutki na szczury i klej do tworzvw sztucznych. Jest tu kolorowo i ciekawie, w wiosenne popoudnie, nawet porwnujc z Bulwarem Kapucynw, czy skrzyowaniem Oxford i Regent Street. Gdzie rodzi si barwno, wyodrbniajca jedn ulic spord innych ulic? Czy tworz j domy, sklepy, wystrj uliczny mizerne, z trudem nobilitowane do

wielkomiejskoci? Czy przynosz j ze sob smukli chopcy w wskich jeansach z pasiastego, wygniecionego cajgu za grosze, albo starannie wymalowane tani szmink i ufryzowane w wysoko utapirowane koki dziewczta ze szk zawodowych? Chaupnicze pochodzenie tej elegancji nie ulega wtpliwoci, a przecie znamionuje j, taki wysiek, e nie moe pozosta niepostrzeona: prawidowe aspiracje to niemal tak wiele, jak 71 bogactwo. Tu i wdzie wzrok wyawia twarz kobiec, uderzajc uniwersalizmem poloru, wszechwiatow zdobycz kobiecoci lat pidziesitych, jednoczc w wysikach weteranki erotycznej samodzielnoci z modziutkimi adeptkami, wkraczajcymi dopiero na bezmierne boisko gier wieczorowych. Mogy to by ony zaoranych inynierw, utrzymania zamoniej szych lekarzy, kobiety yjce na wiar z grubawymi, krzepkimi dyrektorami departamentw, gwnych zarzdw i central zbytu, absolwentki geologii pracujce naukowo, plastyczki na posadach, wysoko kwalifikowanej stenotypistki, albo ekspedientki w stosunkach z filmowcami podejrzanej sorty, lub elektrykami podajcymi si za filmowcw, uczennice gimnazjalne bez planw na przyszo, podrzdne pracownice telewizji, czy przemysu kosmetycznego. S eleganckie, myla Andrzej z niechci, prawie jak nasze ony i ony naszych przyjaci, z ktrymi improwizujemy przelotne stosunki. Jak to si dzieje, e co druga facetka na tej ulicy mieci si w kategoriach mody? Co to jest elegancja w socjalizmie? Zawsze uwaa si za obroc atrakcyjnoci, czu si odpowiedzialny za misj cywilizacyjn, ktr mia do spenienia w spoecznoci wielkich zapr wodnych i kopal i budujcych je, nieksztatnych postaci w watowanych fufajach. Sprzymierzy si z t ras niezgrabnych budowniczych, to prawda, lecz pragn ich zmieni, upodobni do kolorowych sloganw zadowolonego wygldu z reklam Shell Oil Company, w ten sposb funkcjonowaa jego wiadomo ideowa. Przez dugie lata teoria i praktyka socjalizmu daway mu szans perwersyjnej nierwnoci spoecznej. Chwali w druku wytworno hallu nowej siedziby zwizkw zawodowych, lub elegancj wyposaenia nowego typu wagonu sypialnego, lecz prawo do mianownikw osobistego wyrniania si rezerwowa zazdronie dla siebie i swoich. Ta ulica stanowia jaki owoc jego publicznych wystpie, a przecie nie cieszya go. Z roku na rok atakowaa go dotkliwiej w mionie strzeonych przywilejach kastowych, w jego urodzie ycia. Tym bardziej, i zdawa sobie spraw z faktu, e dla tych modych Jamesw Deanw i Marlonw Brando z technikum przemysu spoywczego jest ju tylko czysto i dostatnio ubranym panem, niczym nie przykuwajcym uwagi. Zatrzyma si przed niewielk witryn na Chmielnej, pod szyldem u stylizowanym na wiejsk wystrzygank. Na wystawie lea adny sweter. Wszed do sklepu; wntrze tworzya wydrapana w kolorowym, chropawym tynku kompozycja abstrakcyjna, krzeseka z tego i niebieskiego plastiku i stelae z metalowych rurek zamiast lady: na nich samodziaowe tkaniny, naszyjniki z wypalanych drewienek i ranne pantofle o prasowiaskich wzorach. W gbi staa kobieta, lekko pochylona nad elektryczn maszynk do kawy. Dzie dobry rzek Andrzej. Pani wyprostowaa ksztatn, wysok posta, ubrana ciemno i starannie. Czym mog suy? spytaa i dodaa niedbale: Ach, pan redaktor

Felak. Pan w kraju? Maryta rzek Andrzej zaskoczony. Co za niespodzianka! Ucieszy si, chocia zaraz nie by zbyt pewny, czy si cieszy. 72 Pani powiedziaa: Co za zaszczyt, nie mwic ju o przyjemnoci. Moe si pan napije kawy? Pochylia si nad maszynk, wygldaa na zmieszan, mimo wszystko. Maryto Jak dawno ci pani nie widziaem Dobywa ze swego gosu maksimum yczliwoci. Nie bywa pan w tych okolicach Europy. Nie potrafia wyrzuci zjadliwoci ani z twarzy, ani ze sw. Wyprostowaa si i staa naprzeciw Andrzeja chowajc donie w rkawy sukni jak przed zimnem i patrzc mu w oczy z niechtn ironi. Teraz sobie przypominam, e kiedy widzielimy si ostatnio bya pani kierownikiem jakiej spdzielni od tkanin. Prezesem, lub dyrektorem, czy tak? Byam przyznaa. Czowiek pracuje ciko na ziemi przodkw. Rezultaty s zdumiewajce zapewni powanie, tonem wzbudzajcym zaufanie. To znaczy: dziaalnoci takich kobiet jak pani, energicznych, samodzielnych, obdarzonych inteligencj i wybornym smakiem. Jestem samodzielna, bo musz. Chtnie zrezygnuj z samodzielnoci. eby tylko kto chcia za mnie zarabia i wychowywa za mnie dzieci. Ubraycie Polsk kontynuowa Andrzej wymijajco. Naley pani do wspaniaego pokolenia, ktre nie pozwolio zama si wojnie, okupacji, ani temu, co potem umiechn si to znaczy rudom powojennej odbudowy. Jest to pokolenie umiechna si rwnie mocno nadgryzione zbem czasu. Wystarczy spojrze na mnie, nie? Patrzaa mu prosto w oczy, wrogo i proszco zarazem. Termin pokolenie jest umowny rzek pojednawczo. Chciaem powiedzie, e naley pani do rasy kobiet niezomnych, zarwno charakterem, jak wygldem. Trwacie ponad pokoleniami, jak kamienie polskoci. Jestecie ostatnimi Polkami, te, ktre przychodz po was, nie rni si od Dunek i Szwajcarek ju niczym, ani moralnoci, ani skal moliwoci. Na was koczy si tradycja polskich bohaterek ocalenia gospodarczego kraju w czasie, gdy mczyni z dobrych rodzin odpoczywali po przegranych wojnach i powstaniach w wizieniach, szpitalach i na emigracjach. Wasze prababki szyy sztandary i bandae przed kadorazow klsk, a po niej zarzdzay kluczami folwarkw. Wy staycie si szafarkami narodowego dochodu gumy do ucia i soku pomaraczowego, pyncych w paczkach z uchodstwa, a potem stworzyycie instytucje, w ktrych spoeczestwo mogo naby troch kolorowego wdziku do ubrania, lub do urzdzania mieszka. Spacerowa wolno po ciasnym wntrzu i dotyka abaurw w ksztacie chopskich kapeluszy, misternych kapliczek przydronych z precyzyjnie krojonej somy i patykw, witkw z surowej ceramiki, tkanin tchncych poezj nauczycielskich zielnikw, broszek z ziaren ususzonej fasoli i delikatnie struganej kory sosnowej: inspirowa go ten dziwaczny wiat adoptowanej przez wspczesn plastyk ludowoci, w ktrym sztampa ulegaa ubouchnej kokieterii rk zmylnych i

zmczonych, a przywizanych do czego, co mino i co tylko mona wspomina w edycji doskonalszej, lecz sztucznej. 73 Kiedy miaam osiemnacie lat powiedziaa Maryta zimno to znaczy w czasie marszu na Zaolzie i Kowno, najgorcej pod socem nienawidziam mojej prababki, za to, e caymi dniami opowiadaa mi o szyciu sztandarw i zarzdzaniu folwarkami. Musiaam jeszcze nosi warkocze, ale pozbyam si ju cnoty. Nauczono mnie pywa, ale nie wolno mi byo jeszcze chodzi do Adrii. Tote marzyam wycznie o nocnych lokalach i hotelach na Rivierze. Zabiabym kadego, kto przepowiedziaby mi wtedy, e bd w yciu musiaa robi to, co moja prababka. Los prawdziwej Polki zacz Andrzej. Bzdura! przerwaa. Niech si na zawsze skoczy los prawdziwej Polki! Tylko tego pragn, eby los mojej crki nie rni si niczym od losu Szwajcarek i Dunek. Niech bdzie samodzielna, energiczna, zaradna, inteligentna tylko wtedy, gdy ma na to ochot. Niech nigdy nie zazna honoru gotowania i prania dla dwojga dzieci po caym dniu morderczej pracy na kierowniczym stanowisku! Rozumiem rzek Andrzej. Dlatego przestaa pani by prezesem. Nic pan nie rozumie odpara Maryta: wyja z kasy paczk Pali Malli i poczstowaa Andrzeja. Nie wie pan co to jest zmora ksigowych. Kiedy, jak bdzie pan mia czas, opowiem to panu. Moe to pana zainteresuje. Niech pani opowie rzek; nic go nie obchodzia dziaalno ksigowych w wiecie folklorowych obrusw i wystruganej z polerowanego drzewa Mki Paskiej, epatujcych amerykaskie turystki. Do sklepu wesza para modych ludzi. Czy s weny boucle? spytaa moda facetka o nieczystej cerze: trzymaa cay czas za rk wysokiego, niemiaego mczyzn. Nie ma odpara Maryta chodno. Przepraszam powiedziaa dziewczyna potulnie i wyszli oboje, niezrcznie, nie rozczajc rk. A to? zdziwi si Andrzej nie jest boucle? Jest powiedziaa Maryta spuszczajc wzrok ale wol z tob porozmawia W gosie jej zjawio si ciepe wahanie i Andrzej poczu ch ucieczki. Nie powiedziae mi jeszcze, czy bardzo si zestarzaam? spytaa prosto: wysza spoza blatu na stelaach i staa nieruchomo, z domi w rozcignitych rkawach, patrzc w twarz Andrzeja. Czego w niej szukaa i Andrzej znis to spojrzenie bez trudu. Wodzi wzrokiem po jej twarzy, ostentacyjnie, jakby manifestujc sentymentalny podziw; usiowa bezskutecznie uzyska w zgodniay po rozce wyraz syccych si czyj obecnoci oczu, chocia w twarzy tej odnajdywa z osobliw satysfakcj wszystko co mu imponowao jedenacie lat temu, gdy spogldaa na z jego biednej, suchej poduszki, niezbyt czysto obleczonej, za on wodzi palcem po jej brwiach, ostronie i zazdronie, cieszc si ich dumnym zarysem, cienkoci skry na skroniach, ruchliwoci nozdrzy, tym wszystkim, o czym niedomyty wyrostek gimnazjalny z biednej, urzdniczej rodziny czytywa niegdy u eromskiego w opisach czarnobrewej, aksamitnej, pysznej urody magnackich crek. Braa wtedy za gest miosny co byo gestem zadumanego dorobkiewicza. Nie mg nie myle wtedy o ojcu, najbardziej szarym, maym czowieku,

jakiego zna, w szelkach i koszuli bez konierzyka, ktry naciera sobie dzisa cebul, 74 mniemajc, e w ten sposb podporzdkowuje si nowoczesnej wiedzy o witaminach i przedua sw ndzn egzystencj. Socjalizm zadouczynieniowy, myla z rozkosz. Gdybym wiedzia wczeniej, e to daje socjalizm, walczybym o niego Dzi twarz ta, jedna z twarzy, ktre mu przynis socjalizm, zdewaluowaa si w inwazji zmarszczek, wytara i przyblaka, lecz co z rozdzwonionego poczucia szczcia cigle jeszcze rozlegao si w duszy Andrzeja. Pragn jej to co przekaza, ale nie za duo, nie wico, i mczy si, nie potrafic nada waciwego sygnau. Cigle jeszcze jestem prostakiem, umia si przyzna. Maryto rzek wreszcie czy znajdziesz dla mnie jaki wolny wieczr? Te sowa powinny byy skwitowa zawie rachunki, ktrych si nie chce liczy. Panie redaktorze! Mary ta zaniosa si dziewczcym chichotem, zbyt gonym, lecz miym. Czyby naleao sdzi, e pan redaktor i ja? May spacer za miasto rzek oszczdnie, lecz znaczco; nabra ju pewnoci siebie, sprawa posuwaa si po terenie paskim, bez przeszkd i wybojw. Jake mi mio Ale po co? Znamy si tak dobrze, dawno powiedzielimy sobie wszystko. Czy warto traci czas na rozmowy z kobiet w moim wieku? Jecha za miasto aby wymienia uwagi na temat spdzielni i ksigowych? W gruncie rzeczy marzy o tym, pomyla. Marzy o opisaniu jej spraw w gazecie. Dziwna, polska wiara w pras jako w skrzynk zaale, wysz instancj rozlegej sprawiedliwoci Wiesz powiedzia samochd daje rne moliwoci Zabrzmiao to nago i prosto, gwarantujc natychmiastow przewag wypowiadajcemu te sowa. Mary ta przysuna si bardzo blisko: piknym, mikkim ruchem pogadzia go po policzku, zatrzymujc przez chwil jego podbrdek w zagbieniu wygitej doni. Kochany powiedziaa dzikuj ci Zachowae si bez zarzutu. Nieporozumienie, pomyla Andrzej, ja naprawd, z najwiksz chci Ona si wietnie trzyma Wic kiedy? spyta. Ju nigdy powiedziaa Maryta z sympati. Po co psu co, co w sumie byo nie najgorsze. Zreszt, jestem samodzielna, lecz nie samotna. Nagle zaczo mu na tym niechtnie zalee. Wraz z wiekiem umiechn si nieco obraliwie mieszczaska przyzwoito, co? Ty, jedna z ostatnich szlachcianek w tym kraju? Na staro staam si wierna westchna Maryta. Kademu to, na czym mu mniej zaley, jak kto mdrze napisa. Ze znanych mi w yciu ludzi ty jeden osigne wszystko: saw, delegacje subowe do Monte Carlo, wpywy Zapominasz tylko rzek z ogldnie stumion skarg ile byo pracy, wyrzecze, upokorze po drodze. Ile to kosztowao. Kilka zrcznych kamstw w druku powiedziaa pogodnie. I to niezbyt ostentacyjnych, ani gorliwych, gdy zawsze dbae o pozory. Zabawne umiechn si. Mwisz, jak moi wrogowie.

75 Ty nie masz wrogw. Na tym polegasz. Jeste na to zbyt tchrzliwy. To jest twj numer, eby by ze wszystkimi dobrze. Andrzej zmarszczy czoo. Interesujce przybra min mdr i skupion, ignorujc dobrotliwie ostry kontur sw Maryty co z nami uczynio szesnacie lat wadzy, ludu Ze mn nic strasznego. Zmusio mnie tylko, ebym daa mojej crce uniwersyteckie wyksztacenie za wszelk cen. Widzisz Za cen wyrzecze i upokorze, harwy w godzinach nadliczbowych i caoniedzielnych sprzta mieszkania. U siebie konstatujesz cen atwo, u mnie jej nie dostrzegasz. Andrzeju powiedziaa agodnie kto ci kaza? Ja musiaam, ale ty chcia. Ja wypeniaam mj parszywy obowizek matki, ktrego nienawidz, a ty Te speniaem swj obowizek przerwa z nieustpliw godnoci. Gdybym ja tego nie robi, robiby kto inny. Gorzej, prostacko, dranic uczucia narodu, zaprzepaszczajc dorobek naszej kultury, pomiatajcy tym, co nasze, polskie, co trzeba przechowa jak Ark Przymierza przez najgorsze. Gdybym ja tego nie robi, robiliby to ciani doktrynerzy, lub pascy karierowicze, ktrym nie zaley na niczym, prcz wasnego powodzenia, na niczym, na adnej z tych piknych przenoni, w kulcie ktrych wzrolimy i ktrym zawdziczamy formy naszych myli. Mj obowizek wobec Ju przesta Maryta zapalia papierosa ruchem penym zmczenia. Musz lecie Andrzej obejrza z przejrzyst przesad zegarek. Chciae co kupi? Owszem rzek niepewnie. Prezent dla siostry. Ale moe ju innym razem. Wpadnij. Pogadamy o ksigowych. Porozumiemy si atwiej na ich temat. Oczywicie rzek. Nie przejd Chmieln przez nastpne dziesi lat, postanowi. Gdy wyszed, usiowaa sobie przypomnie, czy Andrzej ma siostr. Pocieszyo j, e nic ju nie pamita. 5. Teresa wsuna si wprawnie do samochodu. Cudny powiedziaa i dugo ogldaa wntrze, przesuwajc palcami po szczegach. Co to za kwiatki? spytaa opryskliwie. Dla ciebie rzek Andrzej, wzruszony jej widokiem. Dostrzega teraz sw tsknot i wielomiesiczny, bolesny brak tej dziewczyny; to rozczulao przyjemnie, ksztatujc szacunek dla samego siebie i swych uczu. Wyrzu ten dings powiedziaa Teresa, wskazujc na wazonik. Przecie nie zamienisz tego Fiata w mieszkanie wonego? Skde to wytrzasn, z oranerii wojewdzkiego domu kultury? Wyja pierwiosnki z wazonika, ktry wyglda teraz groteskowo, jak krawat z Cedetu na premierze w Anglii. Wygldasz wietnie rzek Andrzej gosem spuchym od sentymentu. Ty te odwzajemnia si Teresa. Utye. No, c dodaa pieszczotliwie modo mija. 76 Nareszcie spojrzaa na mnie mrukn Andrzej bez urazy. Po raz pierwszy od tylu miesicy. Najprzd samochd, potem wazonik, teraz ja. Nie

indycz si powiedziaa Teresa pogodnie na wszystko jest czas, po kolei. Jed ju, tu nie naley za dugo sta Andrzej wyjecha z ciemnego pasau midzy blokami wprost na peen ludzi i wiosennego kurzu Plac Konstytucji. Dokd jedziemy? spytaa Teresa. Na lekcj stenografii, nie? umiechn si obiecujco. z takim samochodem jeste kozak powiedziaa Teresa. Cnotka, albo piechotka. Zwina si niedbale na siedzeniu, odchylajc leniwie gow do tyu, zsuna ze stp szpilki i podkurczya nogi pod siebie. Co to znaczy? spyta rozbawiony. Och, takie proste westchna. Wywozisz pitnacie kilometrw za stolic i albo albo. Przejecha szybko Ho do Placu Trzech Krzyy. Dokd lecisz? spytaa ponownie. Do mnie odpar. Tylko zjad doem. Nie chc si krci po Nowym wiecie o tej porze. Za duo znajomych. Mnie tam bez rnicy Teresa wzruszya ramionami. Wanie skrca w Ksic, gdy z prawej strony nadleciaa odrapana furgonetka, pakujc mu si niemal na botnik. Szofer furgonetki zatrzyma wz i w myl najzdrowszej taktyki kadego winnego wychyli si z impetem. Jedziec bez gowy! zarycza walc si w czoo. Kup se taczk! Artysta, do chlewu by nie wjecha! Andrzejowi zbielay wargi ze strachu o opalizujcy lakier, a take wobec odmtu niegodziwoci, nie potrafi wydoby z siebie sowa; nerwowy pot sklei mu koszul, gdy ludzie skupiali si ju dokoa, a draka w tym momencie, z Teres w wozie i z ewentualnym legitymowaniem wszystkich wmieszanych przez milicj pocign moga nieobliczalne skutki. Teresa natomiast wyjrzaa przez okno i owiadczya spokojnie szoferowi: Ty baranie! Czekaj, zaraz postaram si o milicjanta i do koca ycia nie zobaczysz z powrotem swego prawka! Nie takich jak ty Szofer uzna, e jak dotd rozegra bezbdnie parti, syt chway puci sprzgo i szybko zmy si. Co za bydl westchn Andrzej. Musia powiedziaa Teresa. Takie jest ycie. Jak si komu co zrobi, to najlepiej z gry na niego. Zatrzyma wz przed Fukierem; Teresa wysza i posza w stron Barbakanu, za Andrzej zamkn starannie i uda si do domu. Funkcjonowali sprawnie, bez sowa, jakby ostatnia schadzka miaa miejsce przedwczoraj. Otworzy mieszkanie bez popiechu, stan w oknie i patrza na Teres, idc wolno przez rodek Rynku, w jego kierunku: mczyni zatrzymywali si i ogldali za ni; wygldaa jak z reportau w Vogue o wiosennej modzie modych dziewczt na tle starej architektury. Ostentacyjn swobod krya rzucane na boki, ulotne spojrzenia. Uff powiedziaa, gdy zamkn za ni drzwi wiesz, e nie nale do pochliwych, ale nie lubi wchodzenia do ciebie. Denerwujce. Za to lubi u ciebie by. Andrzej chcia j obj i pocaowa. Spokojnie odchylia si do tyu. Zaraz, zaraz, nie tak na ura. Nie widzisz jaka jestem zrobiona? Rzeczywicie, stanowia dzieo swoistej sztuki: sztywne halki, na ktrych wznosia si krtka, 77 rozszerzajca si do dou spdnica, wysoko modelowany, woajcy o dotyk biust, na gowie rudo blond niead, ktrego przemylna struktura wskazywaa na dugotrwae, mudne opracowanie.

Napijesz si czego? spyta Andrzej. Najchtniej wina owocowego marki Gryf, szesnacie zotych butelka westchna Teresa ale o ile ci znam, to mi dasz whisky, stary snobie. Usiada na fotelu za biurkiem Andrzeja i grzebaa w papierach. Naleao teraz powiedzie co o podry, powrocie i tak dalej: w przypywie bezradnoci wzrok Andrzeja zatrzyma si na przywiezionych przez Elbiet nie wiadomo po co longplayach. Aha powiedzia szybko co ci przywiozem. Wrczy jej jedn z pyt: na glazurowanej okadce widniao czterech wytwornych Murzynw o twarzach nubijskich ksit krwi po studiach w Oxfordzie, instrumenty i Murzyni owinici byli tytuem Modern Jazz Quartett Fontessa. To taki jazz nie do taczenia rzek Andrzej. Mam nadziej, e bdzie ci si podoba. Mnie? Teresa oda liczne, pene usta, Mnie si podobaj ci w skrzanych spodniach, z gitarami, co maj po czternacie lat i robi mostek nie przestajc piewa. Rock around the clock! Takie longplaye to dla Jacka. On za tym przepada. W kadym razie dzikuj w jego imieniu. Andrzej wypi szybko swoj whisky nie by pewny, czy powinien obrzuca ma Teresy prezentami z podry, ale stao si. Teresa usiada na tapczanie, jej smuke nogi wyaniay si prowokujco z nawarstwionych halek. Nie ja sama powiedziaa stanowczo. Wstaa i zacza si wolno rozbiera, skadajc schludnie kad cz ubrania na krzele. Dawno tu nie byam mwia, chodzc po pokoju. Andrzej wodzi za ni wzrokiem, z gardem cinitym mioci i podaniem, jak na widok czego najwspanialszego pod socem. Chodmy do sypialni powiedziaa Teresa i wzia go za rk. Tu jest takie biuro, a tam adnie pachnie dobrymi kosmetykami. Za jej sowami nie krya si ani przewrotno, ani wyrafinowanie: po prostu tak mylaa i Andrzej zgodzi si bez wyrzutw sumienia, czy przypywu niesmaku, bo ostatecznie c za rnica i czy to ma jakie znaczenie? Lea potem z twarz pochylon ku jej twarzy, modej i rozgrzanej: niky bysk potu rozwietla jej gadkie czoo i wiey, rowy patek skry pomidzy nosem a grn warg, lekko zadart do gry, ktrej zarys kocha najbardziej. Myla: Wszystkie chc si po tym przytuli, schroni w ramionach mczyzny, i to jest najgorsze, nienawidz tego z innymi. Tylko ona nie chce, ley obca i odlega tu obok. A ja tylko j pragn obejmowa, otuli sob caym, lecz boj si. Powie mi, ebym nie by mieszny. . Opowiedz mi bajeczk rzeka Teresa cichutko. Ja tak lubi bajeczki. Uwielbiam O czym? O zajczkach. Albo o niedwiadkach. e ya sobie sikoreczka Nie znam bajeczek o sikorkach. To ja ci opowiem, dobrze? Chcesz? Chc, eby mi powiedziaa co byo przez te sze miesicy? Po co? 78 Tego si nie tumaczy po co Nie mam wobec ciebie adnych zobowiza. Tak. Ale Dlaczego to robisz? Wszyscy to robi.

Zdradzasz Jacka, ktry ci kocha. Ho, ho zamiaa si bez wesooci mczyni tego robi tyle, e nie denerwuj mnie. Oni nas, my ich. Jeste kawa dziwki powiedzia dlatego, eby nie powiedzie, e sprawia mu bl. A zreszt, czy ja kogo zdradzam? zastanowia si w oparciu o sobie tylko znan, potworn logik. Zdrada to co innego. Przychodzisz do mnie Robisz to lepiej, ni Jacek. Jacek za bardzo mnie kocha. Nie wiedzia, czy to go cieszy, czy upokarza: zreszt byo to w rwnej mierze radosne, jak poniajce. Teresa wstaa i zapukaa do azienki. Jest tam kto? zawoaa, pochylajc si do przodu jak maa dziewczynka. Kwestia z Kubusia Puchatka wyjania w stron tapczanu, na ktrym lea Andrzej. Tereso rzek, gdy wysza z azienki zostamy ze sob. Tak na dobre. Zapina przed lustrem koszul i nie patrza na ni. Co ja bym z tob robia? umiechna si Teresa pobaliwie. Czy mog zatelefonowa? Staa tyem do Andrzeja, na lekko rozstawionych, przepysznych nogach, owinita niedbale kpielowym rcznikiem. Nakrcia numer. Tato? powiedziaa w suchawk. Jest ju Jacek? Tak, wanie skoczyam lekcj Odwrcia si do Andrzeja, w jasnych oczach miaa smarkate rozbawienie. Dobra, dobra. Wpadn po niego, przyjdziemy razem. Ciao. Tereso rzek Andrzej ycie moe by bardzo pikne. Ty nie wiesz, jak jest wspaniale w klubach prasy w Moskwie, Budapeszcie, czy Pradze, gdy jest si tam miym, oczekiwanym gociem z bratniej republiki, na ktrego nie szczdzi si kosztw, by czu si wymienicie w teatrach i na plaach. Nie wiesz, co to znaczy hotel na Promenad des Anglais, albo midzynarodowe lotnisko Nie wiesz, co to jest premiera w paryskiej operze w otoczeniu najlepiej ubranych ludzi wiata, a potem kolacja u Maximea zoona z potraw, ktrych wyszukanie i subtelno jeszcze ci nic nie mwi. Ty nie wiesz, jak pachnie powietrze w Davos, Bad Kitzbuhel i nad Lago di Como wtedy, gdy jest si tam po to tylko, aby oddycha, ani nie wiesz, jak smakuje lunch w transkontynentalnych odrzutowcach. To wszystko mona mie, to wszystko jest w zasigu mojej rki Nie naley si tylko patyczkowa, ani rozdziela wosa na czworo, lecz bra, po prostu twardo bra i budowa na tym swoj pozycj, swoj przyszo. Dlaczego mam nie dosta od ycia wszystkiego co ma do zaofiarowania? Nie mona dopuci, eby inni ludzie mieli wicej tylko dlatego, e wczeniej czytali Marksa i odcinaj kupony od przeszoci, albo, 79 e urodzili si pod innym rwnolenikiem i w ojczyznach ich s tasze ananasy, samochody i wille za miastem! Och! jkna Teresa mwisz piknie. Cay czas powtarzam to samo ojcu Jacka. Ma niemniejsze moliwoci, ni ty, moe nawet wiksze. A ja choruj na brak pary przyzwoitych szpilek! Zostamy razem rzek Andrzej arliwie. Razem zawalczymy o takie ycie. I takie

pantofle. Zanudziabym si z tob ziewna Teresa, wcigajc halki przy pomocy szybkiego krcenia tali. Nie umiesz taczy, nie umiesz si upi, nie umiesz grzeszy i by szmat a do koca, a do wielkiej radoci, po ktrej cae ciao boli jak skatowane. Dla ciebie te hotele i lotniska to cel, a nie miejsca, w ktrych mona si fantastycznie tarza. Czybym zapomnia o czym?, pomyla. Czybym o czym nie wiedzia? Czy istnieje jeszcze co w yciu, o co chodzioby takiemu modemu, cudownemu pierwotniakowi w pancerzu z najnowszych osigni cywilizacji? Bya najcenniejszym przedmiotem wiata, ktry si kocha za to, e si go posiada, lecz jej niszo wobec niego, czowieka z programem, nie ulegaa przecie wtpliwoci. Naszo go mtne rozeznanie klski, nieznane od dawna, mieszne w swej nierealnoci. Teresa poprawiaa czarne kreski w kcikach oczu. Chodmy powiedziaa. Podesza do Andrzeja i pocaowaa go w usta. Dzikuj rzeka patrzc mu nieustpliwie w oczy: na dnie jej szarawego spojrzenia tlia si niezrozumiaa, kpica przewaga, tak nieprawdopodobna, u tego jednokomrkowego, licznego stworzenia, e Andrzej jej nie dostrzega. I nie martw si dodaa przecie ty mnie nawet nie kochasz. Nie zaprzeczy, gdy w tej sytuacji ewentualny protest wyda mu si czym nie na miejscu, wrcz brakiem godnoci. Zawieziesz mnie do Hybryd powiedziaa Teresa w samochodzie. Wstpi po Jacka. Milczeli a do Krakowskiego Przedmiecia. Wiesz powiedziaa Teresa Boena zaskoczya. Musia si zastanowi nad tym czasownikiem. Kto to jest Boena? spyta. Taka blondynka, szaowo zgrabna. Podobaa ci si kiedy. Trzeba zorganizowa par zotych, eby jej pomc. Nie przypomina sobie adnej Boeny, lecz cudze sprawy wydaway mu si w tej chwili bezpieczniejsze od wasnych. A ten chopak? rzek z sztucznym przejciem. Powinien postara si o fors, nie? To bardzo rwny facet powiedziaa Teresa z uznaniem. Przyzwoity. Ale zbiera teraz na skuter i mwi, e nic nie moe zrobi. Ja go rozumiem. Dobili do Hybryd, na szczcie: dalsze rozwaania konfliktu pomidzy ekonomik a moralnoci mogo prowadzi do nowego, trudnego starcia. W Hybrydach gra kwartet pasko sczesanych do przodu blondynw w aobnie czarnych garniturach, z czarnymi sznurowadami zamiast krawatw. Chopak, 80 prowadzcy powoli i bez koca melodi na saxtenorze, aman w wymylne dysonanse, mia oczy przymknite i twarz spocon, nabrzmia mk tworzenia; trzej pozostali, przy pianinie, perkusji i kontrabasie, wkrcali si w muzyk koysaniem gowy, barkw, ramion. z repertuaru Horace Silvera rzek jeden z opartych o cian facetw za Andrzejem. Lubi ten temat. Sadz jak zoto. W niskim pomieszczeniu wysocy chopcy w grubych pulloverach na goym ciele taczyli milczco i zaciekle z szczupymi dziewcztami w przepoconych, zmitych bluzkach. Z lamp, przysonitych kolorowym

celofanem, la si rnobarwny mrok, zasnuty papierosowym dymem; stona intensywno jazzu wypeniaa przestrze i wiadomo wizaa bolenie nerwy, nie zostawiaa miejsca na nic oddzielnie istniejcego. Dopiero w ssiednim pokoju stargane ofiary muzyki i choreografii leay bezwolnie na tandetnych szezlongach z parcianych plecionek, tonc w regeneracyjnym otpieniu. Andrzej nie cierpia Hybryd, lecz wiedzia, e tu bije puls wiata bez zmarszczek i lkw i to go zobowizywao do obudnych zachwytw. Nie znosi tej muzyki, bolaa go gowa od jej antymelodyjnoci, nie rozeznawa jej nastrojw, ani smutku, ani wesooci, jej dynamika nie kojarzya mu si ani z piknem, ani z rozrywk, lecz z uciliw obsesj. Ci modzi ludzie wydawali mu si odraajco niechlujni, brzydzili go swymi swetrami, jeansami i wyrazem twarzy. Nie przynalea tu, wida byo od razu, lecz nikt nie zwraca uwagi ani na niego, ani na jego inno. Nikt te nie zauwaa, ani nie dzieli z nim fascynacji, ktra sprawiaa, e nie ucieka std natychmiast. Dwie odmiany skojarze gnbiy go odwiecznie: zazdro o rudymentarne praktyki tych szczeniakw, uprawiane z szesnastolatkami o sterczcych pod wen piersiach, wasajcymi si po plaach w kostiumach bikini i jedzcymi buki z szynk z brudnawych palcw; i rozmazana omdlao na widok detowych zason, malinowych abaurw z frdzlami i wyleniaych kanap w starych warszawskich mieszkaniach, na ktrych realizoway si niegdy jego chopice sny o rozkoszy z dowiadczonymi pokojwkami i podstarzaymi guwernantkami od bogatych ssiadw. Gdy mia osiemnacie lat nie sta go byo na intymno z koleankami: by na to za biedny i zbyt niezrczny. Teresa stanowia rekompensat za te chude lata, wypenione bezsiln zawici: bya zupenie nieoczekiwanym darem, pochodzia z innego przydziau, ni prawidowo nastpujcych po sobie epok ycia, otrzyma j wraz z sukcesem, samochodami i saw. Z faktu, e stoi tu dzi, wrd takich samych gwniarzy, ktrzy pomiatali nim, gdy by ich rwienikiem, za tu i wdzie syszy: Ty, popatrz, to jest ten Felak z Horyzontu wyrasta jaki honor; mimo, e w szeptach brak byo snobistycznego nasadzania si paniu z modnych kawiar czy plotkarskiej aprobaty anonimowego tumku cyganerii urzdniczej z wielkich premier filmowych i teatralnych, lub nawet protekcjonalnej sympatii partyjnych dygnitarzy z oficjalnych przyj i pastwowych uroczystoci. Tym bardziej, ulega drczcemu przygnbieniu sobie tylko wiadomej niewiedzy o tym, jak to trzeba robi, aby nie okaza si miesznym i niezrcznym. Jak ma wyglda pocztek? Czu si zgnieciony, zazdroci, gryza go nieudolno, ktrej nie potrafi pokona, zbliajc si do czterdziestki. Sposoby, ktre zna: nastrj, uczuciowo, 81 awka w parku i ksiyc, tango, alkohol, nacisk warunkw, zdyszana walka wrcz i sukces przemocy, lub kuszenie korzyciami stawiay go niej, obnaay jego gorszy gatunek. Chopcy std, s apatyczni, saniaj si wzdu cian jakby niezdolni do pochwycenia czegokolwiek rozmikymi w stawach ramionami, jakby nie mogli doj do nikd swym lejcym si krokiem, a przecie kocz rok rocznie studia i tak atwo rozluniaj uda dziewczt. Jak to osigaj? frapowao go i przygnbiao bez koca. Pyta nieraz Teres, umiechaa si, znudzona, i mwia: Tak jako Ale jak? nalega, znkany w rwnej mierze zazdroci, jak ciekawoci. Ja tego nie robi obraaa

si Teresa z bezgrzeszn hipokryzj. Powiniene o tym wiedzie najlepiej, przynajmniej ty A twoje koleanki? Przecie zwierzaj ci si, rozmawiacie? Czy ja wiem? Teresa wzruszaa ramionami. One same nie wiedz jak. To przecie takie proste. Zanim si czowiek obejrzy i ju po wszystkim. Nikt si nad tym nie zastanawia jak? Nie zwraca si na to uwagi Dobry wieczr, panie redaktorze rzek za nim cicho Jacek. Andrzej odwrci si i poda mu rk: stali bardzo blisko siebie, w toku, i Andrzej poczu paniczn konieczno wycofania si z tej bliskoci Jacka. Usidmy gdzie powiedzia i przeszli do ssiedniej salki. Ustylizowani na modnych efebw reyserzy filmowi i artycifotograficy nie pierwszej modoci, w kolorowych koszulkach polo i pasiastych marynareczkach o obwisych ramionach, dokonywali tu co wieczr przegldu towaru, rozoonego bez tchu na parcianych fotelach po odtaczeniu tasiemcowej improwizacji inspirowanej przez odlege o p globu kluby jazzowe West Coastu. Pan redaktor powiedziaa Teresa do Jacka by tak uprzejmy i podwiz mnie do Hybryd. A take przywiz ci podarunek ze swej ostatniej rajzy. Wrczya Jackowi longplaya i znika. Stali nadal naprzeciw siebie, gdy nigdzie nie byo wolnego miejsca, i Jacek powiedzia cicho, uprzejmie: Bardzo dzikuj. Mam to nagranie, ale w innej edycji. . Czybym nie utrafi w pana gust? umiechn si Andrzej Ale tak zastrzeg si niemiao Jacek. To jest my, muzycy jazzowi, jestemy zmienni i chwiejni. Ta muzyka wskaza na longplay jest emocjonalna, mikka, subtelna. Ostatnio zawaha si szukam muzyki chodnej i wszechwiedzcej. Miles Davis, Art Blakey, czy ja wiem? Zamyli si, wypycha rkami kieszenie zamszowej, szlachetnie znoszonej kurtki: z rozpitej na piersiach koszuli w szerokie, biao niebieskie paski wyania si muskularna szyja ze zotym medalikiem, na krtkim acuszku, powyej pikna, chuda twarz smutnego gladiatora; by niewysoki, bardzo wski w biodrach i szeroki w ramionach, smuky i silny. Dlaczego nie gra pan dzisiaj? spyta Andrzej. Obowizki klubowe odpar, jego wzrok wrci na twarz Andrzeja. A propos oywi si moe wygosi pan a nas odczyt? Wieczr autorski? Zebra pan na pewno mnstwo wrae w ych wspaniaych podrach. A w ogle spojrzenie jego ucieko w kolorowy, zadymiony mrok sali taca pan tyle wie o yciu U nas i gdzie indziej 82 z chci bkn Andrzej sztywno. Wydawao mu si w tej chwili, e Jacek wie o wszystkim, lecz e nie ma to adnego znaczenia. Nie czu ani wstydu, ani winy, ani nawet strachu przed lepkim zdenerwowaniem decydujcych rozmw. Nie potrafi skonstruowa adnej przewagi nad Jackiem, nawet w sobie, wic ba si jedynie szyderstwa. 6. Nazajutrz pojawia si na wystawach Pikielhauba z plexiglasu. Andrzej wchodzi do ksigar, stawa nieopodal sterty ksiek, wertowa inne i ypa spod oka czy kto siga po owoc jego intelektualnego ona. Nie by debiutantem, oglda ju swe ksiki w

witrynach i w rkach obcych ludzi, a jednak ulega nieodmiennie nastrojowi porodu: ksika wyania si na wiat dopiero na wystawie ksigar. Brak popytu nie wpywa na jego samopoczucie, przemyte i uperfumowane Teres, ywym ladem jej wczorajszej obecnoci. Czu si mody, silny, zaciekawiony tym, co idzie mu naprzeciw. W hallu Grand Hotelu szed na jego spotkanie Lorant. Jak si spisa Majewski? spyta, biorc go pod rk, gdy oddali paszcze w szatni. Dzikuj umiechn si Andrzej. Dziewidziesit procent zniki. Opata niemal symboliczna. adnie powiedzia Lorant z oszczdnym podziwem. Wiesz, Majewski dzwoni do mnie po wizycie Elbiety. Zaatwiam z nim co i zaley mu na mojej opinii. Cholernie chce zosta radc handlowym w Rzymie, lub Wiedniu. Tysice interesw umiechn si wsko poza sprzeda obrabiarek i stadiw. Zwaszcza z fabrykantami konfekcji dla naszego importu. Poza tym on ma ambicje. Pytaem go, czy by dla ciebie miy. Andrzej zachowa uprzejmy wyraz twarzy. Dojrzewa w nim sprzeciw: ostatecznie nie mona wszystkiego zawdzicza Lorantowi, byoby to wrcz niezdrowe. Znik rzek niedbale, lecz stanowczo uzyskaem jeszcze przed twoim telefonem. Majewski rozmawia ze mn zaraz po wizycie Elbiety. Wspomnia e ministerstwo ucieszyoby si gdybym napisa co o mrwczej i niedocenianej pracy :ch funkcjonariuszy, rujnujcych sobie zdrowie na wielkich wystawach eksportowych pomidzy Melbourne, Archangielskiem i Sao Paulo, gdzie zmusza si ich do picia whisky i koniaku przy kadej transakcji. Przyrzekem mu, no i poleciao. wietnie Lorant zainkasowa cios bez zmruenia oka. Ciesz si, e ci si udao. Nie mg powstrzyma tchnienia ironii: uwaa expos Andrzeja za zbyt bezporednie, a zatem niezbyt zrczne. Majewski jest przytomny doda. Na pewno wsta na jakiej naradzie kolegialnej i owiadczy: Dokonaem wielkiej rzeczy, zobowizaem synnego Felaka do napisania o nas prawdy, czyli do zrobienia nam troch reklamy! I to za jak miesznie nisk cen 83 Andrzej przekn lin poraki, Lorant by nie do pokonania. Zawsze naley podzikowa i pochyli gow, myla z rozdranieniem. Tylko w ten sposb osiga si co bez upokarzajcych nauczek Urok Loranta sprawia, e zapominao si, i dziaa on wycznie w imi wymiany usug, co zyskiwao mu w Warszawie opini czowieka przyzwoitego; haso Kto ginie! Trzeba mu pomc! byo Lorantowi obce i niezrozumiae, co pozwalao mu by zawsze sympatycznym i lubianym przez wszystkich. Weszli na Sal Turkusow, gdzie na ich widok podnioso si dwch panw od bogato zastawionego stou. Lorant przedstawi Andrzeja i powiedzia: Niestety, nie mog z panami zosta. Nie zechce si pan czego napi? spyta pan de St. Quentin. Owszem rzek Lorant. O tej porze kieliszek biaego wina. Traktowa obu panw nieco z gry, co wywierao widoczne wraenie na Greenleafie, ktry natychmiast zawoa kelnera i tumaczy mu aman niemczyzna jakie ma dostarczy wino. Andrzej czu si zirytowany kontrowersj z Lorantem, drani go podejrzany przepych tej sali, kolidujcy z

lichot obi na fotelach i nie pierwszej czystoci kurtk kelnera. Podziwia Loranta, e zdawa si nie poczuwa do adnej odpowiedzialnoci za nieogolon twarz szatniarza, czy brak arwek w imponujcym yrandolu, wstydliwe mankamenty nie naruszay w niczym jego impregnowanej wyniosoci: Lorant wyrzdza ask temu spoeczestwu, reprezentujc je, co do tego stanu rzeczy nie mogo by adnych nieporozumie. Ledwie dotkn wargami reskiego wina ze specjalnie przyniesionej i ceremonialnie odpiecztowanej butelki, po czym wsta, poegna si chodno, poklepa Andrzeja protekcjonalnie po plecach, doda do Greenleafa: Speniem pask prob, zetknem panw ze sob. Moja rola skoczona. I poszed. Andrzejem zawadn naraz absurdalny przymus usunoci wobec tych dwch, jakby dla odkupienia odpychajcych win Loranta. Prosz, niech pan siada rzek Greenleaf do Andrzeja i wrczy mu kart. Czego si pan napije przed lunchem? spyta ozible pan de St. Quentin: oglda Andrzeja uprzejmie, lecz bez zainteresowania. Moe polskiej wdki? rzek Andrzej. Couleur locale to nasza mocna strona. Kelnerzy rozlali mocno zamroon wdk. No, to zdrowie rzek Andrzej, wznis kieliszek i wypi. Greenleaf i St. Quentin wypili po wier kieliszka. Wdka wyrzucia Andrzejowi od razu czerwone plamy na policzki: poczu si swojsko i ciepo. Jestem dzi w formie, pomyla. Trzeba ich solidnie podla, rozmowa potoczy si inaczej. Fe, panowie rzek z wyrzutem. Skoro ju jestemy w Polsce korzystajmy z gwnych urokw tego kraju. Nie czekajc na kelnera dopeni wdk w ich kieliszkach. Od razu i do samego koca! trci si z Greenleafem. Greenleaf umiechn si zdawkowo i wypi; milczc jad w duych ilociach wdzonego ososia i kawior, do apczywie, nie zwracajc uwagi na pozostaych. St. Quentin obraca kieliszek w pakach, po czym wypi powoli, smakujc pyn na jzyku jakby to byo kakao. Felak to polskie nazwisko? spyta. Jak najbardziej odpar dumnie Andrzej. Chocia mniej wicej 84 Czsto spotykane? O, nie zastrzeg si Andrzej. Aha rzek St. Quentin obojtnie; milcza chwil, po czym spyta: Dlaczego powiedzia pan mniej wicej? To duga historia Andrzej rozpromieni si, e ma okazj. W okresie wojen napoleoskich zostao w Polsce wielu oficerw, zwaszcza po odwrocie spod Moskwy. Nie wykluczone, e nazwisko moje pochodzi od pewnego Bretoczyka, kapitana Honoriusza de Feuac. W Bretanii spotyka si to nazwisko, a take jest wioska o tej nazwie. Dziwne rzek St. Quentin bez najmniejszych oznak zdziwienia. Wydawao mi si, e polskie nazwiska na ak, jak Walczak, Matysiak, Jdrzejczak, s pochodzenia wiejskiego, za w miastach, zwaszcza lskich i wielkopolskich, s odbiciem przewarstwiania si napywowych mas chopskich w ywio drobnomieszczaski i rzemielniczy. Zwaszcza w drugiej poowie siedemnastego wieku, na co wskazuj stare, polskie rda onomatologiczne i heraldyczne. Ale mog nie mie racji.

Andrzej zjad kawaek ososia z wymuszon dystynkcj. No, to zdrowie pana rzek przychodzc do siebie. Za pask zdumiewajc orientacj w polskiej onomatologii. Montague de St. Quentin skoni si lekko, powanie. Ubrany by z bezbdn, brytyjsk niedbaoci w za szerokie spodnie, za jaskrawe kolory, za duy godzik w butonierce i zbyt grube wsy z operetek Gilberta i Sullivanaa: wszystko na nim byo za lune, za kraciaste i szalenie na miejscu. Trzy steki rzek Greenleaf do kelnera, improwizujcego wok stolika mnstwo niepotrzebnych ruchw. I czerwone Chianti. Nie mamy woskich win rzek kelner, zaamujc rce. To piwo rzek Greenleaf. Moe pan woli wino? spyta St. Quentin Andrzeja. Pozostamy przy wdce zaproponowa brawurowo Andrzej. z chci rzek St. Quentin. Dla mnie piwo rzek Greenleaf, nie zwracajc na nich uwagi. Nie odpowiada panu polski zwyczaj picia wdki wraz z jedzeniem? spyta Andrzej, nieco wyzywajco. Odpowiada odpar Greenleaf i wypi sw wdk bez ceregieli. Dlaczego pozbawi nas pan towarzystwa swej maonki? spyta St. Quentin. Na tym szczeblu cisego poinformowania Andrzej zapali papierosa powinien pan wiedzie, e ony mej nie ma w Warszawie. Och, przepraszam bkn St. Quentin. Kiedy zaczn mwi?, Andrzej czu, e opuszcza go spokj: bdem byoby inicjowanie waciwej rozmowy, za nie mg duej trawi tych banaw. Kelner przynis steki i Greenleaf owiadczy z nieoczekiwan serdecznoci: Wic pijmy po polsku. Kelner rozla wdk i wszyscy wypili bez ocigania. Greenleaf odkroi ks misa, lecz nie podnis do ust, tylko zostawi wbity na widelcu. Panie Felak powiedzia to dla nas prawdziwy zaszczyt goci pana. Syszelimy o panu mnstwo i jestemy panu niewymownie wdziczni za to, e zechcia pan z nami spoy lunch. 85 Te sowa i par kieliszkw wdki wyobiy w Andrzeju okrelone satysfakcje, ktre uwaa zawsze za podmurwk dobrych stosunkw z ludmi. Bardzo mi mio rzek skromnie i mam nadziej O tym wanie chcielimy z panem pomwi przerwa mu Greenleaf. Przeistoczy si uderzajco: dotychczas siedzia z obojtnoci z pogranicza wzgardy i uprzejmoci, kwadratowy, kocisty blondyn o schematycznej szczce, rudawych brwiach, pooranej twarzy i zwisajcych luno rkach, jakby wyjty z filmowej sagi o wozach pionierw toczcych si na zachd prze, pustynie Colorado i Wyoming, zatopiony w mrocznych rozwaaniach surowych, prostych i wielkich problemw moralnych Starego Testamentu; teraz spod jego pprzymknitych po wiek i wzajemnego przylegania sw i gestw doszed Andrzeja nieodparty apel siy lewantyskiego kupiectwa. Montague de St. Quentin pali powoli papierosa, nie tykajc steku, jakby go wszystko przestao naraz obchodzi. Greenleaf doda: Zamierzamy otworzy w Warszawie fili naszych przedsibiorstw. Tak te sobie mylaem umiechn si Andrzej figlarnie. Wycieczki Polonii

Amerykaskiej, te rzeczy, co? Greenleaf umiechn si rwnie, z nieopisan serdecznoci. Ot to powiedzia, pochylajc si przez st i kadc rudawo poros do na doni Andrzeja. Pan mnie rozumie. Bylibymy panu zobowizani, gdyby zechcia pan okaza nam sw nieocenion pomoc i napisa o nas tak, jak si to nam naley. Podkreli, pioniersk misj i wytyczanie nowych drg. I eby jak najwicej byo o Kociuszce, Puaskim i Jasnej Grze. Andrzej zapali papierosa i dugo milcza. Po czym rzek powanie: Zdaje si, e tu zaszo jakie nieporozumienie. O jakiej pomocy panowie mwi? Nie jestem pewien, czy panowie zdaj sobie spraw Zatrzyma si: uderzy w zbyt wysok nut i zrozumia to w por. Ale zdajemy sobie w peni spraw przeszed mu z pomoc St. Quentin. Wiemy doskonale, e jest pan znakomitym, polskim dziennikarzem, publicyst o europejskiej sawie. Chcielimy wanie rozmawia z redaktorem Andrzejem Felakiem, filarem wietnego tygodnika Horyzont, asem wiatowego reportau, i uzgodni z nim wsplne punkty widzenia, a take pync z nich ewentualno oboplnych korzyci. Spojrza z nieuchwytnym lekcewaeniem na Greenleafa i umiechn si sucho do Andrzeja, jakby mu dajc do zrozumienia, e moe wierzy w te sowa, lub nie, zaley to wycznie od jego, Andrzeja, dobrej woli. Wolno prasy powiedzia Andrzej jest rzecz wit. Jestem wolnym dziennikarzem, jestem z tego dumny, pisz to tylko, co nakazuje mi sumienie i rzetelna obserwacja. Absolutnie susznie zgodzi si St. Quentin. Oczywicie przyzna Greenkaf z arliwym zrozumieniem. Ale eby byo duo o Matce Boskiej Czstochowskiej. 86 Andrzej wznis brwi z ironi pokrywajca niepokj. Drogi panie Greenleaf powiedzia z odcieniem cierpliwej wyszoci zdawao mi si, e da mi pan szans pisania o Ameryce i o paskich przedsibiorstwach. Artykuw powanych, tysic razy cenniejszych od waszej kapitalistycznej reklamy, fabrykowanej z pytkich, monotonnych sloganw, naduytych i nieskutecznych. Zaley panu wszak na tym, aeby Polacy po obu stronach oceanu dowiedzieli si o bogosawiestwach paskiej dziaalnoci, po czym aby jedni kupowali od pana przejazdy za dolary, za drudzy udzielali panu ulg w podatkach. W tym celu, zapewniam pana, seria gbokich reportay w Horyzoncie da panu wicej korzyci, ni kolorowe klisze na wstpnych stronach Timesa i Harpers Bazaar. Tak sobie wyobraam nasz wzajemna przydatno. Panie Felak rzek St. Quentin z nieporwnana uprzejmoci oczywicie, jestemy panu skonni da t szans. Musimy tylko wiedzie, czy to si nam opaci, mwic cilej: czy uwzgldni pan nasze suszne postulaty? A jak o Ameryce to ju nie mona o Jasnej Grze? zdziwi si wtpico Greenleaf. Pan, taki wybitny fachowiec? Mwi pan naiwnie rzek Andrzej obcesowo. Czy sdzi pan, e komunistyczna i

upastwowiona redakcja Horyzontu zezwoli mi na poematy o Jasnej Grze w celu cignicia do Starego Kraju kilkuset starych panien waszymi autokarami? Wierz, e dziaalno panw jest wkadem i korzyci dla zblienia i wspistnienia Wschodu z Zachodem i to tylko jest wane. Pochwal wasze zamierzenia, wasz rozmach i poyteczno w umacnianiu przyjani midzy narodami. Gotw jestem walczy o moje przekonania, ale walczy skutecznie. Rzecz w tym, e wiara w prawd natrafia si na trudnoci w sprzeday, zarwno u was, jak i u nas. Tak ju jest, panie Greenleaf, e daleko rozsdniej jest przemyca prawd midzy wierszami, ni gosi j frontalnie. Tote nie moecie liczy na wicej, ni kilka oszczdnych sw w kadym reportau. Ich skpo gwarantowa bdzie ich ukazanie si w druku. Greenleaf wycign cygaro z kieszeni kamizelki i zapali, po czym wszyscy milczeli. Andrzej wypi sam kieliszek wdki i powiedzia: Jak panowie widz stawiam spraw jasno. Nie przyrzekam wiele, lecz to, co przyrzekam, stanowi dla panw jedyn moliwo w naszym mechanizmie nazwijmy to reklamy umiechn si. S jeszcze inni dziennikarze w tym kraju sapn Greenleaf niegrzecznie. S przyzna Andrzej. Ale z dziennikarzami trzeba by ostronym w tym kraju. Nie zawsze s tylko dziennikarzami. Greenleaf sign do marynarki, skd wyj zgniecion wizytwk. W Paryu podano mi nazwisko niejakiego Wonowskiego rzek. Podobno doskonay reporter midzynarodowy. Nie gorszy od pana. Andrzej umiechn si lekko, po czym spowania. To jest yd i czonek Partii powiedzia tonem troskliwej bezstronnoci. Ju te dwie waciwoci wystarcz do doskonaych stosunkw z Urzdem Bezpieczestwa. 87 St. Quentin wpatrzy si w smug niebieskiego dymu z cygara Greenleafa, ktry mi kulki z chleba. Jak mam pewno rzek Greenleaf prosto e pan jest tylko dziennikarzem? Wzrok Andrzeja zamgli si; Andrzej sign do kubeka z lodem, rozla wszystkim wdk, milcza, lecz byo co rzewnego i rozmarzonego, a zarazem obraonego w jego ruchach, milczeniu i spojrzeniu, co z melancholii niezasuonej krzywdy, co dla Amerykanina i Anglika niezrozumiaego, enujcego, mao sympatycznego. Panowie rzek Andrzej powoli nie chc poczyta tego za osobist obraz, co powiedzia przed chwil pan Greenleaf. Zreszt nie naley go o to zbyt wini, niby skd ma wiedzie? Moe jednak wystarczy panom, e w czasie wojny byem majorem Armii Krajowej, za po wojnie aresztowany zostaem przez policj polityczn Stalina i wiziony za nieprawomylno i znajomoci z cudzoziemcami. Ponadto cigle nie podobam si, ja i moja przeszo, pewnym ydowskim monowadcom prasowym. A teraz wypijmy i nie mwmy o tym wicej. Greenleaf i St. Quentin wypili posusznie, jak na komend, po czym Andrzej przeprosi i uda si do toalety. Czy nie za wysoko pojechaem?, niepokoi si po drodze. A do majora? Co pan o tym sadzi? spyta Greenleaf.

Wykluczone odpar St. Quentin eby by majorem AK. Za mody. Trzeba sprawdzi, czy siedzia, wydaje mi si to nieprawdopodobne. W yciu nic o nim nie syszaem, poza tym, co mwi mi Lorant. Europejska sawa, as wiatowego reportau zaga si pan na mier, hrabio! I to dla kogo, dla takiego ptaka? Jeszcze sobie co wmwi i podroeje. Nie zna pan Polakw umiechn si St. Quentui pod swymi wsami z finde sicleowej burleski. W tym narodzie pochlebstwa daj rabat, dostaje si za nie wszystko po znionej cenie. Moe pan ich kupi wraz z ca ich histori za par duserw w stylu przedmurza chrzecijastwa, sumienia wiata, natchnienia narodw, jedyni niezaleni i najdzielniejsi z dzielnych. Ten Felak to kanciarz. Sprytny kanciarz, ktry doszed do wniosku, e dzi najatwiej oszukiwa na deklaracjach. e lepsze zyski osiga si dzi w businessie wiar i ideologii, ni w machinacjach giedowych i u bogatych wdw. Lecz w gruncie rzeczy to gupiec. Moe go pan zaangaowa. Nie, hrabio rzek zimno Greenleaf. Nie chc gupcw. Chc przytomniaka, ktry mnie zrozumie i zarobi sobie. Wydaje mi si, e naley on do tych gupcw, ktrym si wszystko udaje i ktrzy, w zwizku z tym, wcale nie s gupcami. Po prostu przestaj nimi by. Ale mog si myli. Andrzej wrci z toalety. Greenleaf popad w wzgardliwie uprzejm obojtno. Co pan nam radzi obejrze w teatrze, korzystajc z pobytu w Warszawie? spyta St. Quentin tonem wiatowym. Andrzej zapali i zacign si mocno dymem. Czybycie panowie zrezygnowali z uruchomienia filii w Polsce? spyta z trosk. 88 O, nie rzek Greenleaf. Co to, to nie. Mylaem rzek Andrzej. Bo zdaje mi si, e mogliby panowie natrafi na trudnoci. Nasz brak porozumienia byby dziecinn fraszk wobec zmartwie z polskimi wadzami. Mamy za sob pewne rozmowy rzek St. Quentin ktre skaniaj nas raczej do optymizmu. No, tak westchn Andrzej. Machina administracyjna jest cika. A take niezbyt bystra. Wiele rzeczy uchodzi jej uwadze. Lecz pewni wysocy urzdnicy polscy oywiliby si bardzo, gdyby na przykad ujrzeli to wydawnictwo Trans European Continental Mobiles Wyj z kieszeni marynarki kalendarzyk, oprawny w brzow skr, i pooy na stole przy popielniczce penej niedopakw. Greenleaf wzi kalendarzyk, przekartkowa go, oglda chwil map Europy, wklejon pod okadk. Po czym powiedzia spokojnie: Zosta wydany zanim Transworld Traffics, czyli moja firma, przej Trans European Continental Mobiles. Obecna dyrekcja nie ma z tym nic wsplnego. Ja to rozumiem rzek Andrzej. Rozumiem te, e wtedy chodzio gwnie o zachodnioniemieck klientel. Ale nie wszyscy w Polsce maj tyle zrozumienia dla subtelnych rnic. Nasza biurokracja nie rozrnia tak dokadnie nazw kapitalistycznych przedsibiorstw.

Za tydzie powiedzia Greenleaf chowajc kalendarzyk do kieszeni wyjedamy. Do tego czasu otrzyma pan nasz odpowied. Za rok rzek St. Quentin otrzyma pan od nas kalendarzyk w jzyku polskim, z map Polski w jej aktualnych, sprawiedliwych i nienaruszalnych granicach, z prastarymi grodami piastowskimi w oryginalnej pisowni. Korygujemy nasze bdy natychmiast umiechn si ujmujco i jestemy wdziczni, gdy kto zwrci nam na nie uwag. Kelner powiedzia Greenleaf kaw i butelk koniaku. Nie wiem, czy opaca si zamawia koniak w warszawskiej restauracji rzek Andrzej z zay konfidencj. Greenleaf poklepa go po plecach i powiedzia z szerokim, przyjaznym umiechem: Nam si tu wszystko opaca. 7. Opiera podbrdek na rkach i martwi si. Przy ssiednim biurku Lachura nuci jkliwie Gdy mi ciebie zabraknie, nad numerem Le Monde, rozoonym na maszynie do pisania. O jedenastej rzek jest konferencja prasowa w MSZ. Poszedby, Andrzej? Ja? Andrzej wzruszy ramionami z uraz, Bd rozdawa powane wyjazdy rzek Lachura grzebic paznokciem w zbach. Kuba, Laos, Ghana, wiesz, te rzeczy Modsi niech si staraj rzek Andrzej dobrotliwie. Ja ju jestem za stary. Te jestem stary westchn Lachura ale nie mam innego sposobu. 89 Co mi, do cholery, kazao wczoraj rzygn tym majorem i tym wizieniem?, gryz si Andrzej. Gnbia go tanio chwytu: skd si bior takie potknicia? Alkoholowa inflacja sw? Bdna taktyka? Gdzie rodzi si ich pzamierzona kalkulacja? Jeli nawet zaoy mona byo standartowy prymitywizm Greenleafa, nic oznaczajcy bynajmniej gupoty, lecz banaln rutyn postpowania, to przecie Anglik wydawa si kim pierwszorzdnym. A przecie nie zdarzyo si pierwszy raz: ilekro zastanawia si, co miotao nim, Andrzejem Felakiem, czowiekiem ostronym, dumnym ze swej ostronoci, opierajcym na tej zalecie tak wiele? Gdzie ara, go sprzeczno jak rdza? Czu si cile zwizany z tym, co nazywa rewolucj, przeobraeniem poj, nowym modelem istnienia I jego polskimi reprezentacjami, nie ywi ukrytych zamiarw rozluniania tych wizw. Przynalea i chcia przynalee do tej tu strony barykady. Ponadto wiedzia i to bolao e owiadczenie jego przyjte 2ostao podejrzliwie, e nie dao nic poza grzecznie powcignitym, ironicznym umiechem. Hrabia de St. Quentin nie wyglda na czowieka pozbawionego zmysu byskawicznych syntez i jego sd o Andrzeju sformuowa si na pewno po tym w jednym tylko, krtkim wyrazie. Bd, bd, bd, fatalny bd,.., zawodzio w Andrzeju, nie do naprawienia! Tyra gorszy, e oddajcy pierwsze atuty w rce przeciwnikw. Maj mnie teraz za miesznie nisk cen parszywego polinicia, myla gorczkowo. Nawet uderzenie kalendarzykiem nie pomogo. Angauj frajera, ktry si gupio odsoni Jak wygodnie,.. Przypomnia sobie: jad kiedy na stojco hamburgery z piwem w bufecie wielkiego domu towarowego w Berlinie. Obok jad to samo wysoki i szeroki Amerykanin o twarzy obojtnej: na gowie nosi za may, tyrolski kapelusz, peen groszowych emblemacikw, majcych oznacza,

e facet zwiedza Niemcy skrupulatnie, prowincja po prowincji; stara si te w ten sposb identyfikowa z otoczeniem, co Amerykanie uwaaj za obowizek turysty. Pan skd? zagadn Amerykanin aman niemczyzn. z Polski odpar Andrzej przyjanie. Aha kiwn gow Amerykanin pan komunista. Jestem Polakiem. rzek Andrzej i co z poniajcej proby zadrgao mu w gosie. To dzi to samo rzek Amerykanin. Dopi piwo, kiwn mu gow i poszed. Zadzwoni telefon. Panie redaktorze powiedziaa sekretarka. Naczelny ju jest. Czeka na pana. Watloch siedzia za ogromnym biurkiem i poprawia pedantycznie uoone noe do papieru, przyciski do ksiek, wyrwnywa drobiazgowo gazety, biuletyny. Siadaj powita Andrzeja z nerwow serdecznoci. Nareszcie zapalimy chwilk czasu. wietnie rzek Andrzej. Nareszcie mog ci wrczy ten drobiazg. Wyj z kieszeni grub, plastikow torebk, pokryt gstym zapisem po niemiecku. Watloch zaczerwieni si: nie znosi prezentw od Andrzeja, powtarzanych za kadym razem. Czu si w puapce pomidzy nadt pryncypianoci, nieszczer z natury rzeczy, a wystudiowanym systemem przyjaznych gestw Andrzeja, rodzcych presj zalenoci. Nie chcia urazi Andrzeja odmow i wiedzia, e Andrzej o tym wie. S to nasiona zupenie nowej odmiany pomidorw mwi Andrzej rzeczowo. Schodziem 90 sobie za nimi nogi do krzya. A to wyj z drugiej kieszeni now torebk jakie kwiaty. Ty ju bdziesz wiedzia jakie. Umiechn si beztrosko z twarz pen szczeroci. Watloch otworzy szuflad i jednym ruchem zmit do niej torebki z blatu biurka. Piszesz? spyta przyjanie. Przyniosem pierwszy odcinek. Zaraz przeczytam i dam Maleckiemu. Gratuluj nowej ksiki. Malecki przyrzek co o tym da do numeru umiechn si Andrzej skromnie. Reklama jest poow sukcesu w kadych warunkach spoecznych Watloch zaczerwieni si jakby nie chcc by posdzonym o cynizm: mia zreszt skonno do rumienienia; rumieniec na jego policzkach nie wyraa ani wstydu, ani podniecenia, ani obawy przed niezrcznoci. Uszy Watlocha pony jednakowo na meczach, pogrzebach i w czasie poobiedniej drzemki, ich purpura nie oznaczaa nic, mylia rozmwc. Tak samo, jak twarz Watlocha, pociga, modrooka i ogorzaa, o lekko obwisych, siwych wsikach, uniwersalna twarz ludowych nauczycieli, organizatorw chopskich kas samopomocy, stowarzysze ochrony ptakw; najlepszym tem takich twarzy s kilimy, pisanki, rogoa, bazie w wazonach z wypalanej gliny i piewniki chru Harfa; peno jest takich twarzy w albumach rodzinnych polskiej socjaldemokracji szlacheckiego pochodzenia, najczciej wraz z pierwszymi nartami w Zakopanem, lub z pierwszymi we locypedami w Warszawskim Towarzystwie Cyklistw. Lecz twarz ta zestawiona z welwetow marynark i modnym krawatem w nienajlepszym gucie nakazywaa inne poszukiwania, ni wrd patriarchalnej neoludowoci z epoki secesji, Ibsena i Wyspiaskiego: ta twarz naleaa do artysty, tak samo jak dziennikarstwo w interpretacji

Watlocha byo sztuk. Andrzeju powiedzia Watloch wszede w okres koniunktury. To, co piszesz, przylega w tej chwili do potrzeb naszego odbiorcy jak diamentowa kolia do snw ekspedientki MHD. Naleao mu wierzy: nikt w Polsce nie wiedzia lepiej od Watlocha czego szukaj w tygodniowym czasopimie ekspedientki, a take profesorowie uniwersytetu, hydraulicy, modzie obojga pci, bankowcy i producenci lemoniady. Andrzej wodzi palcem po kancie spodni. Masz na myli informacje o tyra co na zewntrz? spyta ostronie. Ludziom trzeba dawa to, o czym sami wiedz, e im jest potrzebne Zawaha si chwil i zamyli: socjalizm zaoferowa mu moliwo dawania ludziom w skali nieznanej przed tym w tym kraju, nie zawsze jednak zgadzano si z rum co do owych potrzeb, kto je ma wyznacza i jakie zasuguj na zaspokojenie. Nie przyznawano te ludziom prawa do wiedzy o tym, co im jest potrzebne. Watloch uwaa, e ludziom trzeba konfrontacji z tym, co najlepsze w kadej dziedzinie ycia i sztuki, a take ogosze matrymonialnych: sam stanowi przedziwny koncentrat idealizmu z ironi. Zreszt zawsze okazywao si, e ma racj, chocia realizowanie jej kosztowao go kilka nerwic. Mam to na myli cign z upodobaniem e ludziom trzeba dawa ich wasne tsknoty, budujc w nich 91 przekonanie, e otrzyma je mog wycznie za porednictwem druku i zdj co tydzie w magazynie Horyzont. Nie jest to zbyt szlachetne, lecz w ostatecznym rozrachunku wychodzi na poytek ludziom. Life i Elle robi zreszt to samo, konsekwentniej, ni my. Ty, Andrzeju, stajesz si powoli mistrzem gatunku. Twoje pisanie zawiera pewn szeroko spojrzenia i arogancj, budzc w czytelnikach oniemielenie, a po tym pewno, e musz si z tym pogodzi, chc, czy nie. Gdy dotykano jakiej zoonoci spraw ludzkich, w ktrej on ma swj udzia, Andrzej czu si niepewnie, zagroony drwin, lub wrogoci. Suchaj, Jerzy rzek sucho co mylisz o mojej nastpnej podry? Watloch zaczerwieni si. Wybierasz si znowu? spyta niechtnie. Dopiero co wrcie? Mam okazj rzek Andrzej. Oczywicie, potrzebuj twojej pomocy, ale forsy dasz mi tym razem bardzo mao. Ja? Watloch wzruszy ramionami. Ja nie daj forsy. Wiesz przecie, co znaczy moja opinia w sprawach dewizowych dla Prasy. Tyle co nic. Pomw z nimi bezporednio. Dobrze zgodzi si Andrzej. Ale ty mi pomoesz w tych rozmowach. Nie takie proste powiedzia Watloch i zapali papierosa z ustnikiem. Tu w redakcji kr potki na temat twojego ostatniego wyjazdu, e zuyem wicej dewiz, ni stay korespondent w cigu roku. To masz na myli? Nie znam dokadnych wylicze yczliwych ci kolegw, ale o tym si mwi przyzna Watloch i zaczerwieni si. Pomyla: Wyhodowaem go na wasnej piersi. Poprawiaem mu bdy stylistyczne. Wylewaem hektolitrami wod z jego pierwszych wypocin. Zrobiem z niego gwiazd. Teraz on wie lepiej ode mnie co si o nim mwi w mojej redakcji i posdza mnie o donosicielstwo, oszczerstwo, intrygi. Jak to si stao? Czy on

rzeczywicie sdzi, e musz go zwalcza przy pomocy takich metod? e go w ogle zwalczam? Tylko dlatego, e posdza mnie o namitno, ktr on sam zdawa si umiejtnie podsyca i stwarza jej warunki w pewnym okresie Andrzeju powiedzia rzeczywicie, doszo mnie, e w ten sposb si mwi. To bzdura, rzecz jasna, ale mwi si po cichu, narzeka, e nikogo si nie wysya, e tylko ty i ty, i dlaczego? Przyznam si, e zaley mi na tym bardzo, aby nie zastanawiano si dlaczego, a i tobie te na tym powinno zalee. Andrzej umiechn si blado, jak mczennik, z ktrego boku spywa niewinna krew. Ju dawno nie zwracam uwagi na to, co si o mnie mwi rzek. Gdybym to czyni, musiabym si my bez ustanku z brudu, ktrego na mnie nie ma. Niemniej, jeli pojedziesz znowu, powiedz, e dalimy ci znw dewizy. Powiedz tak, bez wzgldu na to, czy to bdzie prawd. Wiesz, jacy s ludzie. A ja nie chc tego wicej sysze, tak samo, jak nie chc sysze faszywych idiotyzmw na twj temat! Wsta i zacz chodzi po pokoju, poprawiajc nerwowo pasek od spodni. Nie chc, syszysz, nie chc, eby ta redakcja staa si gniazdem plotek i rozrb, jak inne redakcje! Nie po to harowaem przez cae lata, eby mi si teraz wszystko rozazio przez mae ambicyjki i 92 podgryzania moich wsppracownikw! Horyzont to wielka rzecz i tylko on si liczy! Pismo jest wane, a nie zaspokojenia waszych malutkich chciwoci! Ceglaste wypieki wystpiy na policzki i kark Andrzeja: uwaa sowa Watlocha za krzywdzc niesprawiedliwo, lecz by te stropiony. Nie widzia jeszcze Watlocha w takim stanie rozdygotania i obaw, ktrych nie pojmowa inaczej, jak ukute przeciw sobie argumenty. Dobrze powiedzia cicho. Wobec tego nie dacie mi ani grosza. Tylko paszport i delegacj subow. Watloch uj suchawk telefonu. Niech tu przyjdzie Malecki powiedzia. Po chwili wszed Malecki, wnoszc ze sob blask i zapach drogiej popeliny, przesikej lawendow wod. Posuchaj rzek Watloch Felak chce nam doy frapujce propozycje. Za wszystko zapac imperialici rzek Andrzej. Malecki zapad w gboki, klubowy fotel. A czego chc w zamian? spyta. Reklamy rzek Andrzej lub raczej tego, co oni uwaaj za reklam. Wzruszy ramionami. Kto z Polakw i czytelnikw Horyzontu ma moliwoci, lub kieruje si tym, co oni uwaaj za reklam? Ci Amerykanie s w niewoli wasnych nawykw, niezdolni do zauwaenia najprostszych rnic. Na jaki zysk musz liczy mrukn Watloch. Widocznie jako im si opaca. Ale co my z tego bdziemy mie? Zaoszczdzamy dewizy rzek Andrzej. I tak wysya si dziennikarzy. Koegzystencja, wolne informowanie opinii, obrt kulturalny. Tylko, e tym razem nie za nasze pienidze, lecz za ich. Nasze korzyci rzek Malecki nie mog by natury pieninej. Nie wulgaryzujmy. Nam nie zaley na drobnych oszczdnociach. Suchajcie Andrzej zmruy oczy, by ukry rozdranienie czy wy naprawd nie dostrzegacie w tym cudownego numeru? Chyba nie musz was zapewnia, e w tym

samym zdaniu, w ktrym wypowiem skp pochwa dla turbomigowca ich linii lotniczych znajd si sowa niezomnej pewnoci, e nasz obz robi wiksze i lepsze samoloty i e do nas naley przyszo. Za po przybyciu na miejsce nie ujdzie memu wzrokowi adna z ndz kapitalizmu w jego centrali, nie zatrze mi ich ani wyszukany dinner, ani wizyta w najlepiej wyposaonym centrum bada nad zwalczaniem raka. Po prostu zaczekacie na ich dokadny opis, ktry przysany wam zostanie na firmowym papierze zapraszajcego mnie przedsibiorstwa i za ich pienidze. No, powiedzcie, robi ju kto co takiego w historii rewolucji? Chwil milczeli. Co o tym sdzisz? rzek Watloch do Maleckiego. Wypowiedz si, jeste czonkiem egzekutywy partyjnej w Prasie. Ta sprawa stanie na jej obradach. Malecki krci si w fotelu i drapa w owinit popelin pier. Andrzeju powiedzia, krzywic si przymilnie wiesz, jak bardzo chc ci pj na rk. Zawsze. Uwaam zreszt pomys za wystrzaowy. Ale nie miej do mnie alu, jeli nie uda mi si go przeforsowa. Tu krzyuje si mnstwo rnych tendencji 93 W interesie redakcji Horyzontu zacz Watloch, lecz nie skoczy i nikt dobrze nie wiedzia, co ley w interesie redakcji Horyzontu. Andrzej wsta. W porzdku powiedzia. Zaczekam na wasz decyzj. Nie, nie pjd do redakcji Globu, ktry od dawna mnie morduje, abym co dla nich robi. Malecki umiechn si pobaliwie. Nie zapdzaj si, stary powiedzia. Glob jest tak sam wasnoci Prasy i natrafi w razie czego na te same trudnoci. Moliwe rzek Andrzej ale zawsze Wiedzia dobrze, e takie pseudo naiwne groby nios w sobie pewien adunek komplikacji, ktrych kady wolaby unikn. Wyszli z gabinetu i Malecki rzek do Andrzeja: Wstp do mnie na chwil. U siebie zamkn starannie drzwi, przysiad na biurku, uj Andrzeja przyjacielsko za klap marynarki i powiedzia cicho i sodko: Zdaje si, e wpado mi co do gowy. Naleysz do tych dziennikarzy, ktrzy potrafi znale egzotyk tu za najbliszym rogiem ulicy. Genialnie, z nieporwnanym biglem. Napisz co szybko o polskich plaach, uzdrowiskach, cholera wie! o niedocignionej doskonaoci socjalistycznych wczasw leczniczych, o wielkoci pastwowych biur podry, czy zbiorowych wycieczek na Mazury e szary czowiek moe mie wakacje tylko u nas, w socjalizmie. Wtedy mnie bdzie atwiej walczy o twj wyjazd na Hawaje czy Floryd. Kapujesz? Twarz Andrzeja skurczy tchrzliwy i pojednawczy umiech, jaki wykrzywia rysy udzi jakoby nienaruszalnych w swej potdze i urodzie, za nagle wyrzuconych z ka na podog przez kilku silnych zbirw. Tego si nie robi powiedzia niepewnie. To nie wypada No, wiesz w oczach Maleckiego migotao okruciestwo. Cel uwica rodki. Wszystko jest dobre dla rolowania imperialistw, nie? Co powiedz ludzie? Ach, o to ci chodzi? Malecki wzruszy ramionami. Nie bdziesz si przecie liczy z paroma gupcami, chorymi na nieuwiadomienie. Zreszt grb, tajemnica, nikt nic nie wie, po twoim wyjedzie wszystko przyschnie, gdy wrcisz, nie bdzie ladu po caej

aferze. A w ogle nie przesadzajmy. Jeli sprawiedliwie wywaysz racje, to zawsze okae si, e mamy jeden z najlepszych systemw wczasw pracowniczych na wiecie. Pomyl o tym rzek Andrzej niemal bagalnie: akn w tej chwili aby pokusa uatwionego ycia odpyna z jego serca. Czu si jak jagni, wok ktrego kry podstpny wilk w popelinowej koszuli, z wiskim ryjem zamiast wilczego pyska: idiotyczne jagni z radosnym mekiem wybiega mu naprzeciw, ku wasnej zgubie. Andrzej wyszed i Malecki nakrci numer na aparacie bezporednim. Czy jest Wiceprezes? spyta. Zaczeka na przeliczenie, po czym mwi gosem opanowanym, znamionujcym powag: Tu Malecki, towarzyszu prezesie. Te sprawy przekrocze kontyngentw dewizowych dla poszczeglnych redakcji wikaj si skandalicznie. Tak, tak, informowaem was ju o tym w wypadku Felaka. Dobrze, dobrze, postawimy to na egzekutywie. Nie chciabym, eby na nasz redakcj pad jaki cie Ponadto wyania si nowy problem. Taki, czy zaproszenia indywidualne i imienne, przysyane z zagranicy 94 nie powinny podlega oglnemu rozdzielnikowi, bez wzgldu na adresata. Tak byoby najsuszniej. Bo widzicie, s dziennikarze ustosunkowani, ktrzy potrafi sobie wicej zaatwi, ni inni, rwnie zdolni, lecz nie tak przedsibiorczy. Musimy wreszcie zacz dziaa w interesie tych drugich, czy nie? Od tego jestemy, aby regulowa i czuwa nad czystoci zasad, aby nie dopuszcza krzywdy sabszych Rozlego si ciche pukanie i wszed Kostkowski. Malecki odoy suchawk i rzek wylewnie: Dzie dobry, panie Mareczku. Co pan przynosi? Troch plotek do Karnetu Dnia, panie redaktorze rzek Kostkowski grzecznie. Mam ostatnio duy obrt. Jedna skrobanka w Zespole Pieni i Taca Mazowsze, ktr mona poda jako cierpienia miosne romantycznej chrzystki. Sukcesy Jana Skwarka, rzebiarza z zapaek, na kongresie filumenistycznym w Vaduz, rozsawiajce polsk sztuk. Nowy projekt uspoecznionych piekarzy w sprawie rewelacyjnych form wypieku chleba. A take zamwienie osobiste: pan Larbiski prosi Czego ludzie nie robi dla kariery zamyli si Malecki. Jakie brudy Taki Felak, kto by pomyla Spotkaem go przed chwil na schodach rzek Kostkowski ostronie: jego rowa aparycja piknego chopczyka zdawaa si przeobraa byskawicznie w aparat podsuchowy. Niech pan sobie wyobrazi zacz Malecki powoli, jakby w melancholijnym przypywie zwierze e Felak chce znw wyprysn na zachd, na jak luksusow wycieczk. W tym celu wpad na pomys napisania artykuu z prosicych dziur jego nosa zia jaki smutek ludzkiej maoci. Mwi wolno, precyzyjnie, wac trafno i skuteczno kadego sowa 8. Ulica Foksal jest krtka i wska, pena samochodw i dobrze ubranych przechodniw. Spotykaj si tutaj w bliej niezbadany sposb nastroje z Saint GermaindesPrs i z Fleet Street. Mieszcz si na niej dwie restauracje, trzy kluby, teatr, kilka redakcji, wielkie wydawnictwo, sala gimnastyczna, szkoa rednia, kaplica adwentystw i kawiarnia w

ksigarni, lub ksigarnia w kawiarni jak kto woli. Zreszt, wynalazek specyficzny dla Warszawy koca pwiecza: ufryzowana kokieteria literacka, pseudowyrafinowane mariae picia kawy i kontraktowania schadzek pord rozrzuconych dokoa powieci i poezji w niskich nakadach. Jest wiele kawiar, redakcji i teatrw w Warszawie, lecz o pewnej porze dnia przygniatajca wikszo dbaych o dorany efekt aktorw, dziennikarzy, pisarzy i snobw kroczy po ulicy Foksal i ukazuje si na progu ksigokawiarni. Jest tu zreszt zawsze peno i Andrzej chcia zaraz wyj, mimo, e ujrza Mikoaja wtopionego gboko w fotelik z metalowych rurek, skulonego, o dugich nogach wycignitych hen przed siebie; lecz z Mikoajem siedziaa Jula Polewko i Andrzej uzna 95 za niestosowne bratanie si przy jednym stoliku z osob tak mao godn uznania jak Jula Polewko. Zewszd dochodziy wezwania wytuszowanych, wszystkowiedzcych oczu modych adeptek sceny, ekranu i uniwersyteckiej humanistyki: ambicj tych dziewczt stanowio nieprzesypianie si z bokserami i piewakami rockendrollowymi, ich yciowy sta mieci si w wskich, prostoktnych okularach, ktre pasoway je na westalki intelektualnego automobilizmu. Andrzej chon spojrzenia i szepty: omyway go z przygnbienia, pozwalay zaczepi nadziej o jedyn wak chwil z najbliszej przyszoci, chwil gdy ju po wszystkim oprze policzek o rami Teresy, zgrzanej i pachncej. Jula Polewko wstaa, caa w tweedach ciemnych i wytwornych, kiwna gow Mikoajowi i skierowaa si ku wyjciu; mijajc Andrzeja popatrzya na niego bez ladu zainteresowania na paskiej, pokrytej makeupem twarzy, bezczelnej w dobrym tonie. Andrzej nie ukoni si, po czym podszed do Mikoaja. Siadaj rzek Mikoaj, jakby z leaka. Dlaczego nie przysiade si od razu? Nie siaduj przy jednym stolika z dziwkami. Osobliwe? zdziwi si Mikoaj. Czyby posdza mnie o uprawianie prostytucj? Ta Polewko jest i pozostanie dla mnie kurw. Zwyk, ordynarn ulicznic. Ohydna dziwka powtarza zaciekle. No, wiesz umiechn si Mikoaj. To matrona. Ma ma, dziecko, suc i posiki o oznaczonej godzinie. Mwisz o przeszoci, ktra jest tak odlega i bez znaczenia, jak bitwa pod Termopilami. Zreszt nie zgadzam si z okreleniem ulicznica. Nieprecyzyjne. Juk liczya dwanacie lat, gdy lud przej wadz, eliminujc wyzysk i haniebne upoledzenie kobiety. Ulice zostay zamknite dla nierzdu. To, co robia w pomieszczeniach zamknitych, byo gorsze od wycierania trotuarw. Dziwne? zastanowi si Mikoaj. Raczej ona powinna wyraa si o tobie bez entuzjazmu. O ile pamitam, w dobie najgorszych przeladowa drobnego handlu, napisae reporta z Bazaru Ryckiego, w ktrym wykoczye jej matk. Handlowaa lekarstwami po spekulanckich cenach rzek Andrzej i zapali Lucky Strikea. Byy to lekarstwa kradzione. Ukrywaa je midzy ciuchami. Jak tam byo dobrze nie wiem zastrzeg si Mikoaj. Wiem tylko, e po ukazaniu si twego artykuu milicja zlikwidowaa jej stragan, po czym musiaa paci jakie niebotyczne domiary podatkowe. Zniszczye j.

Ale stana znw na nogi i cigle ma stragan, o ile orientuj si rzek Andrzej napastliwie. Bo handel jest niezniszczalny. Stanowi akt wymiany, rwnie stary jak ludzko. Wszed Kostkowski, przysiad si bez sowa i wpatrzy w Mikoaja z trosk, jak matka w zawszone dziecko. Jak si czujesz? spyta. Mikoaj powiedzia: Powoli przychodz do rwnowagi. Trzy dni nie byem ju w domu. Co ci si stao? spyta Andrzej. Wymiotuj Larbiskim odpar Mikoaj swobodnie. 96 By dzie przerwy, chciaem rozpocz nowe ycie, lecz nie udao mi si i naszo mnie znowu. Istotnie rzek Andrzej to due wistwo. Ndzny ajdak, skurwysyn, niegodny podania rki. Zasuguje na bojkot. Ja dabym mu chyba po ryju za taki numer. Pamitam, jak ci kadzi wtedy w Spatifie, przed komisj, jak ci przyrzeka, jak ci zapewnia. Ale pociesz si. Nie jeste jedyn ofiar. Suchaj, Marek, uwanie zwrci si do Kostkowskiego to moe ci zainteresowa. Kroi mi si fenomenalny wyjazd, zostaem zaproszony przez wiatowe przedsibiorstwo, pierwszy polski dziennikarz. Na ich koszt, oczywicie. No i co? Wyobracie sobie, e nie chc mnie puci Ogarna go sodycz dzielenia si z Mikoajem utrapieniami przeladowanego, jak piknie byo wydziera przywileje cierpienia. Kto ci nie chce puci? spyta Mikoaj: w gowie mia tylko gupi, prociutk rado. Niech jedzie!, myla. Jak najprdzej. Niech go tu nie bdzie Ci std rzek Andrzej gosem zbolaym. Ciebie? zdziwi si Kostkowski. A co? oburzy si Andrzej. Czy ja jestem lepszy od innych? z innej gliny? Mylaem, e jeste westchn Kostkowski. Interesujce doda, trc wioniane policzki. Co to za firma? Czego oni mog si ba? zastanowi si Mikoaj. Przecie im nie zwiejesz. Masz tu wszystko. No i napiszesz jak trzeba. Znaj ci. Przeladuj kadego na swj sposb poskary si Andrzej. Widocznie si nie podobam. Widocznie nie robi czego si ode mnie wymaga. Brak swobd godzi we wszystkich w jednakowej mierze. Mikoaj bawi si zapakami. Po co ci te numery? powiedzia. Kombinacje, zaproszenia. Jeste doskonaym dziennikarzem, masz pozycj i talent. Pisz o tym, co dokoa ciebie. Tylko to si liczy. Sowa przechodziy mu z trudem przez gardo, lecz nie mg ich nie wypowiedzie: czu gorzk rado nadchodzcych chwil z Elbiet, wic walczy lojalnie, z otwart przybic. Andrzej pokiwa gow. Znam rzek powanie. Wiem, e czowiek ma nie by wilkiem i powinien by czujny, oraz e zbudujemy nowe ycie. Wiem i wierz. Ale dlatego wanie ciekawi mnie tamto ycie nieco bardziej. Dlaczego mam y gorzej, ni moi koledzy ze Spiegla i ParisMatch? Wiem, e powinienem walczy, lecz nie mog poj, dlaczego walczc ma mi brakowa w lodwce tego, co oni maj? Dlaczego im wolno jest

walczy z pokadw wasnych jachtw, a mnie nie? To kwestia godnoci. Zabawne rzek Mikoaj. Starasz si oszuka socjalizm. A jeszcze zabawniejsze, e ci si to udaje. Co to za firma? przypomnia si Kostkowski. Trans World Traffics rzek Andrzej. Niejaki Greenleaf rzek Kostkowski. Mieszka w Grand Hotelu. Przy okazji gigantyczne zakupy dewocjonalii dla Polonii Amerykaskiej. Katolicy za nim szalej. Maj 97 nadziej sprzeda wszystko, co wyprodukowali dotd na zamwienie rzdu, tylko po lepszej cenie. Nawet zrobiem ju o nim notk do Wieczoru. (.Polscy ksia z Detroit w spdzielczych ornatach. Nawet nie wiedziaem Andrzej pokn wspaniaomylnie niezadowolenie. Na pewno take nie wiesz Kostkowski zacign si z rozkosz Giewontem e m Juli Polewko, pan Gronkowski, jest z domu Grynblat. Ojciec pana Greenleafa rwnie nazywa si Grynblat, kiedy ldowa na EIHs Island, przed pierwsz wojn, a nawet wtedy, gdy otworzy sobie pierwszy sklepik w Bronx. Wydaje mi si, e pan Greenleaf rozumie jeszcze troch po polsku. Zdenerwowanie oblepio Andrzejowi skronie, lina utkwia mu w przeyku jak liwka. Co za wiat!, pomyla z obrzydzeniem. Nawet najmniejsze zagrania antysemickie przestay si opaca. Ju nic nie wiadomo na kogo mona liczy a na kogo nie Gronkowski? mrukn z pogarda. Ten mieciarz z Kameralnej? Podpora Bristolu? Ten sam przyzna Kostkowski. Dziaacz sportowy za Bieruta. Bratanek obywatelki GronkowskiejGrynczenko z Komitetu Obrocw Pokoju i wnuk profesora Grynblata. Ten, co nigdy nie poycza od nikogo wicej, ni pi zotych. To by jego system. Zbiera okoo stwy dziennie. Daby si zabi, lecz nie wziby wicej jak pitaka. Konsekwentnie, honorowo i bezzwrotnie, nikomu nigdy nie wypadao upomnie si o pitk. Nie ma go od roku w Warszawie. Pojecha do Parya jako przedstawiciel jakiego zjednoczenia od budowy dwigw. Ekspert w ramach wymiany dowiadcze, ale zdaje si, e ju ma posad u tego Greenleafa. Stamtd zaopatruje Jul w ciuchy i informacje o swoich kochankach. Jula nosi kad rzecz tydzie i oddaje matce na stragan, w ten sposb kady w rodzinie co z tego ma. A o kochankach ma usiuje pisa nowele filmowe, co zapewnia jej pozycj towarzysk wrd artystw. Sam rozumiesz, e pan Greenleaf ma do przetarte chody w tym miecie. Andrzej czu zmczenie i paczliw mciwo kopnitego w kostk dziesiciolatka. Wiedzia, e musi zaznaczy jako sw obecno, nienaruszon mimo przeladowa: przeladowania nic daway zreszt adnej rangi w oczach tych ludzi. Komu mg imponowa sw niezawinion krzywd? Mikoajowi? Kostkowskiemu? Dla Kostkowskiego krzywda rwnaa si klsce, za pokonany mg otrzyma ode najwyej ut zwietrzaej litoci. Nie podaje si pomocnej doni pokonanemu, Andrzej wierzy gboko, e pochwycenie toncego za wosy wciga jedynie ratujcego w nurt rzeki, w morze anonimowego istnienia wrd mieszkaniowych i komunikacyjnych udrk budowy lepszego jutra. Musi przepoi tych dwch przekonaniem, e jeli odbiera ciosy za sw

niezawiso to nie po to, aby pod nimi upa, lecz aby przeobrazi je w atrybuty chway. Jestem godny rzek Mikoaj bez skargi, jakby podajc przykr wiadomo. Kostkowski wycign pidziesit zotych z kieszeni. Schowaj te grosze umiechn si Andrzej zapraszam was obu na obiad. Nie wiem, czy mog przyj twoje zaproszenie zaprotestowa sabo Mikoaj czy to wypada? Wszyscy odebrali te sowa jako znakomity dowcip, za on sam dostrzeg, e do czekania na Elbiet 98 miesza si rozbawienie. Wycieka z niego al, ktrym wypeniony spdza tu godziny, tygodnie, miesice wrd rozchestanych debiutantw w prozie i w krytyce literackiej, wyczekujcych przy stolikach na sw gwn wygran: przypatrywa si im jak nieskomplikowanym yjtkom, ktre nie wiedz, e gwna wygrana nic nie daje, e nastpuje po niej gucha cisza bez krztyny nadziei na co wicej, ni idiotyczne krygowanie si prowincjonalnych staruszek, zapnionych w lekturze, pragncych przekaza swe obrzydliwe, bezrozumne uznanie. I upokorzenie, haba wyczekiwania na odblask swego istnienia w uwiconych mod orodkach oceny, ktrymi si gardzi faszywie, oszukujc samego siebie: rozgos uwaa si zawsze za naleny sobie, o tym nie wiedz czekajcy na rozgos, lecz zemsta rozgosu jest straszna, po nim ju nawet goniejsze zawoanie po nazwisku na ulicy daje poniajce doznanie czego, czego nie ma, a czego pragnie si jak wyschy jzyk napoju. Elbieto!, pomyla Mikoaj, zabierz ode mnie t obsesj Cho na bardzo krtko, ale zabierz Kostkowski i Mikoaj wsiedli do zaparkowanego przed kawiarni Fiata, za Andrzej poszed jeszcze zatelefonowa. Przy wejciu do Kameralnej spotka Larbiskiego. Jeszcze nie w Paryu? zawoa Andrzej wesoo. Larbiski wycign do rk bez sowa i Andrzej dugo potrzsa doni Larbiskiego w osiowej rkawiczce. Jeszcze nie rzek Larbiski bez wylewnoci. Wanie przechodzia Jula Polewko, ponownie w stron kawiarni. Pani Julio! zawoa Andrzej. Jula zatrzymaa si i popatrzya na Andrzeja zotawymi oczami, penymi niemoliwego do skarcenia tupetu. Redaktor Felak! zawoaa z bezczeln niewinnoci. Znw w Warszawie? C za przyjemno spotka pogromc warszawskich przekupek. Pani pozwoli, e przedstawi rzek Andrzej z pogodn nonszalancj pan Larbiski, pani Polewko Gronkowska. Pan Larbiski jedzie niebawem do Parya, moe przekaza nasze wsplne pozdrowienia mowi. Bardzo mi przyjemnie powiedziaa Jula ujmujc mikko do Larbiskiego. Miaa dar nie dziwienia si niczemu i nie pytania o nic, nic j zreszt nie obchodzio dlaczego Felak wzi si naraz do pozdrawiania jej ma. Larbiski taksowa chodno sylwetk Juli. Znamy si od lat z widzenia rzek. Pani Jula interesuje si pisaniem dla filmu rzek Andrzej, co przesdzio o natychmiastowym wycofaniu si Larbiskiego: rekomendacja Andrzeja oznaczaa wyrok; Larbiskiemu wydawao si, e nie potrafi ukry ywioowej odrazy do sw Andrzeja i by nawet o to troch na siebie zy. Mam nadziej rzek Andrzej, egnajc si z Jul, e przekae pani mowi ukony ode mnie listownie. z przyjemnoci zapewnia goj Jula. Mj m wspomina pana kiedy. Jest panu, zdaje si, winien jak drobn kwot. Widocznie miaa t kwesti nagran na pyt.

W Kameralnej nakrci numer Teresy, lecz nikt si nie odzywa. W samochodzie Mikoaj powiedzia: To bya pikna scena dziwka, ajdak i ty. Musz przyzna, e zniose jej ciar z duym samozaparciem. Mj drogi rzek Andrzej nie moj rzecz jest karci. Zych ludzi naley unicestwia, lub eliminowa, o ile si jest w stanie, karanie jest bezcelowe. Czowieka nie 99 sposb zmieni, ani przepoi przekonaniem o niesusznoci jego postpowania, mona go tylko usun w imi norm obiektywnie poytecznych. Znajc sw niemoc podaj rk kademu, a co sobie o nim myl, to moja sprawa. Elbieto, pomyla Mikoaj arliwie, ty taka nie jeste, nie jeste. By to okrzyk irracjonalny i Mikoaj zdawa sobie spraw z faktu, e oczy obrastaj mu bielmem. Zjedli obiad w chiskiej restauracji. Kostkowski pieszy si, lecz akomstwo przykuwao go do stolika, nad ktrym Andrzej celebrowa gesty nie liczcego si z wydatkami protektora wobec swych totumfackich. Mikoaj zada wdki i Kostkowski spukiwa niechtnie korzenny smak przypraw i tustego ryu, unurzanego w sosach i grzybach. W Andrzeju wdka wyzwolia przypyw zamylonego optymizmu: tskni do spokojnej zadumy nad niedogodnociami wiata, bez koniecznoci natychmiastowych interwencji, zaatwia, usuwania przeszkd pitrzcych si zewszd. Chciaby narzeka nie czujc si zagroonym, bdc pewnym pochlebstw i drobnych przyjemnoci na codzie. Chcia cieszy si festiwalem bazeskich pz u pani Stoll i zapachem Teresy, bez guchych obaw, e co si ma sta. Musz i rzek Kostkowski, szukajc palcem ziarnek ryu wzdu dzise. Mam robot. Jeszcze jestem za krtko w Wieczorze, eby si spnia. Zejd do telefonu rzek Andrzej, za Mikoaj siedzia nisko wtoczony w fotel, pi wdk i prawie nic nie mwi. Suchaj, Marek rzek Andrzej w szatni bd ci niebawem potrzebowa. Mnie? zdziwi si obudnie Kostkowski. Czego moesz chcie od takiego szaraka? Chaty rzek Andrzej prosto. Ju za par dni bd potizebowal lokalu. Pora dowolna, powiesz kiedy ci opowiada. Poza tym bd i inne interesy. Kostkowski namyla si chwil. Dobrze powiedzia. Zawiadomisz mnie kiedy trzeba. Policzymy si rzek Andrzej. No, wiesz umiechn si Kostkowski nieszczerze taka drobnostka midzy kolegami Teresy cigle nie byo w domu i Andrzej wrci do stolika. No, stery poklepa Mikoaja po plecach. Nareszcie sami. Powiedz, jak jest? W gosie Andrzeja tlio si nieco niekamanego ciepa i Mikoaj pomyla, e waciwie go lubi, a przynajmniej stali si jak wzajemn czstk siebie po tylu atach oboplnej wiedzy o sobie; przez chwil waha si, czy w ogle jest kto na wiecie, komu ma ochot powiedzie jak jest naprawd, lecz w kocu doszed do wniosku e Andrzej na pewno naley do tych, ktrzy maj prawo zajrze za podarty parawanik jego samopoczucia. Dno powiedzia cicho. I nikt nie jest w stanie tego zmieni, ani mi pomc. Nawet ja? zaspi si Andrzej: poczu, jak tyle razy, pragnienie, aby Mikoaj go o co poprosi, o pomoc, o rad, o gest. Nawet ty rzek Mikoaj agodnie. Moja matka ma raka. Jezus Maria! zawoa Andrzej. Przecie trzeba co zrobi! Znam wiceministra

zdrowia. Zatelefonuj do niego! Jaka klinika specjalistyczna! Miejsce poza kolejk Ba westchn Mikoaj eby to byo takie proste? Mie raka to znaczy mie raka, stwierdzonego przez badania i onkologw. Nie znasz mojej matki. Ona twierdzi, e ma raka, ale nie bya u lekarza i nie daa si zbada. Moe to by prawd, a moe i nie 100 by. Wiem tylko, e bardzo jej zaley, ebym ja by pewny, e ona ma raka. To wiedma, ktrej jedynym marzeniem jest wykazanie, e ja jestem ostatnim draniem. Dzwo, prosz bardzo, jeli chcesz si wpakowa w kompromitujc mistyfikacj. Andrzej umiechn si krzywo. Jak moesz tak mwi o swojej matce? otrzsn si. Lecz jeli to histeria, to rzeczywicie lepiej nie zwraca uwagi. A jeli nie histeria? Jeli naprawd rak, to co? Puapka, bracie. Matka nie daje si zbada ze strachu, e badanie nic nie wykae. Chce koniecznie mie raka, powtarza z uporem, e ma i to przeze mnie. Wic moe ma, tylko my o tym nie wiemy na pewno, wobec tego nie leczymy. Pozwolisz, e wypij kieliszek wdki na intencj puapek, najdoskonalszej formy zwizku czowieka z losem. Widzisz cign wolno Mikoaj nie ma ucieczki przed rozbestwion machin do wytwarzania zalenoci midzy czowiekiem a czowiekiem, czowiekiem a grupy ludzi, czowiekiem a budynkiem, penym formularzy, zawiadcze, blankietw, przydziaw, nakazw i zakazw. yjemy w wiecie, w ktrym nikt nie jest ani przez chwil sam. Kady jest o co oskarony w kadej sekundzie istnienia, o niezapacony rachunek za gaz, o ch jazdy pocigiem w nieznanym kierunku. Pozostaje pogodzenie si z rola mikroczstki zorganizowanej trzody, lub bunt, ktrego bezsens i jaowo dostrzegalne s jak brodawka na nosie. Przesadzasz umiechn si Andrzej. To literatura, w dodatku efekciarska. Ostatecznie nie moesz gniewa si na spoeczestwo dlatego, e dba o kanalizacj w twoim domu, reguluje proces poday ywnoci, a nawet czuwa nad twymi zaburzeniami trawiennymi za porednictwem suby zdrowia. No i stwarza suszne hierarchie, w ktrych ty jeste Mikoajem Plankiem, dzieckiem talentu i beniaminkiem publicznoci. ,.On nic nie rozumie, myla Mikoaj. Jeszcze raz, jak wiele razy, odechciao mu si roztrzsa cierpienia tych, ktrzy zawsze gotowi s podj walk ze zem, i tych, ktrzy wiadomi za, rezygnuj z walki. Nie by czowiekiem czynu, ta niezdolno ciya mu na barkach jak garb, sam nie potrafi podj walki, ale czu jej potrzeb a do blu, a do rabujcej sen rozpaczy. Dostrzega bezcelowo i zud zwycistw, lecz nie mg poprzesta na cynicznych mdrociach, na wzruszeniu ramionami, nie uspokajaa go przenikliwo usprawiedliwiajca parali wysiku Gin z tsknoty za skutecznoci przeciwstawiania si zu i wiedzia, e nie osignie jej nigdy. Czego ty waciwie w yciu chcesz? spyta Andrzeja, troch naiwnie. Nie wiem wyrwao si Andrzejowi. Masz osigalne u nas maksimum powiedzia szybko, Cay kram z przyjemnociami, ktre nie szkodz zdrowiu i prolonguj ywot. Dodatkowo masz dzik satysfakcje pierwszestwa, wyrniania si. Dobrobyt to duo, ale bezpieczne obnoszenie wyjtkowego dobrobytu to nieporwnanie wicej. Nie wiem zasmuci si Andrzej ale to nie jest tak, tylko troch inaczej.

Masz saw i wpywy. Moesz zaciekawia i zaspakaja zaciekawienie. Moesz spowodowa przestawienie latar w rdmieciu i zainicjowa now, doskonalsza produkcj wielosmakowych wafli seri penych pasji felietonw. Moesz take, w drodze 101 kontaktw osobistych och, Andrzeju pochyli si nad stolikiem ja wiem, e to wszystko nieprawda i gruby nietakt.. e mwienie o sprawach drugiego czowieka jest prostackim idiotyzmem. Nikt nie ma do tego prawa, tak, jak nie powinno si drapa paznokciem szka, bo to nie daje niczego poza drczcym zgrzytem Masz racje rzek Andrzej powanie. Przecie wszyscy mamy jakie obowizki wobec rzetelnoci, wobec innych udzi, Trzeba pomaga. Mikoaj zsun si w fotel i skuli. Ja mam tylko dwa obowizki rzek zimno. Wobec prawdy o przemocy si wyzwolonych przez ludzk gupot. To raz. A drugi wobec samego siebie. Nie chciabym doczeka chwili, w ktrej musiabym sobie powiedzie, e sprzeniewierzyem si temu, co uwaam za suszne i klawe. Musz uczyni wszystko, myla Andrzej, eby nie myle, ani nie czu jak on. Nigdy w yciu. Mog liza kada rk i baga kogokolwiek na kolanach, ale nie mog ulec temu, czemu on uleg. To rozbitek, wrak, strzp ludzki, pdzony przez wiatr na mietnisku Nie moesz tak mwi rzek stanowczo. Musi si znale, wyjcie. Trzeba przewali t cian, ktra wyrosa przed tob na jakim niezrozumiaym nawozie, na gnoju, ktrego nie byo w planach produkcji. Mwisz adnie umiechn si Mikoaj. Moe Lewinson? Stary Lewinson, cigle znw o nim ostatnio sysz. Lewinson!, olnio Andrzeja. Bd musia do niego pj. Okropne, lecz nieuniknione. Tylko on jest w stanie usadzi Watlocha, Maleckiego, tych kozakw z Prasy. On mnie zrozumie, mimo, e Oczywicie rzek skwapliwie musisz si do niego dosta. On ci zrozumie. Wszystko da si zaatwi. Pewnych rzeczy si nie zaatwia westchn Mikoaj. Albo maj prawo istnienia, albo ich sztuczne istnienie staje si grotesk. yjemy w wiecie, w ktrym wszystko mona zaatwi umiechn si Andrzej. A w ogle powiniene oeni si z Krystyn, mie dzieci i dom. Maestwo w epoce nerwic zwtpi Mikoaj. Kiedy wraca Elbieta? Nie wiem. Nie mog si ju jej doczeka. I Pawa. Gowa do gry, Nick! Mimo, e gniot, nie zgniot nas, prawda? Nie jeste jedynym, ktremu strzyg skrzyda w tym kraju. Dziwne? zastanowi si Mikoaj. Wyraasz takie same pogldy, jak ja, a wydaj ci ksiki i nasadzaj si tob w prasie. Na czym to polega? Bbni palcami po porczy fotela i czu lito dla Andrzeja. Osobliwym zbiegiem okolicznoci odesza Andrzeja ch zadawania Mikoajowi upokorze. Myli jego pene byy Teresy, a take litoci dla Mikoaja. 9. 102

Rano przyszed telegram od Elbiety: przyjeda popoudniowym ekspressem. Andrzej pi sok grapefruitowy, lecz nie mg spuka kwanego smaku rozdranienia; podniebienie mia wysuszone wczorajszym alkoholem. Teresa bya nieuchwytna a do pnego wieczora, kiedy ju nie wypadao telefonowa. Trzyma si tedy Mikoaja a do nocy, pi z nim wdk w Spaifie, potem w Bristolu. Mikoaj popad zreszt w opryskliw milkliwo, pi duo, raz tylko wygosi katastroficzne przemwienie o kocu wiata, ktrego nie moe si doczeka, ale ktry niczego nie rozwie, po czym natrzsa si troch z poetw sumeryjskich, chaldejskich i babiloskich, ktrych niepotrzebne mczarnie i zmagania z wielkorzdcami zostay zasypane przez pustynne piaski i dzi nikt nie wie nawet o ich rozpaczach. Andrzej nie rozumia tych konwulsji przy ledziu w oliwie z cebulk i wiartce wdki, nie pojmowa nigdy nic z tego, co uciekao w gb ziemi, czy wiekw, w przepa bez miary. Nie rozumia nawet, e Kopernik, Rabelais, Mozart i Pasteur to s prawie znajomi, ssiedzi, o ktrych wszystko wiemy z zapisanej o nich plotki, z tego, co zostawili, a co jest rwnie namacalne i ywe jak ksieczka PKO, bilet do kina, lub opata za centralne ogrzewanie; uwaa ich zawsze za mumie, ktrych lepiej nie rusza, gdy rozlec si w niezrozumiay py. Za to wszystko, co byo poza nimi, w tyle, lub w dole, uwaa za niepodlegajce ocenom, ani nie warte chwili zamylenia, tote rozwaania Mikoaja na temat Gilgamesza darzy kompletnym lekcewaeniem. Przyjazd Elbiety wyklucza moliwo atwej schadzki z Teres, to byo wrogie, dranice, wane. Zanim usiad do maszyny zatelefonowaa Michalina i powiedziaa gosem przyciszonym: Niech pan sobie wyobrazi, e paski nowy wyjazd ma by postawiony na egzekutywie Co takiego! Powiedzieli mi w wydziale zagranicznym, e nie musi pan pieszy si na razie z wypenianiem formularzy, dopki nie bdzie decyzji wiat si przewraca! Jeszcze nie widziaam podobnych szykan Andrzej wrci do biurka, lecz nie mg zebra myli, po gowie skakay mu wycznie pomysy interwencyjne. Pali papierosy, krci si po pokoju, podchodzi do okna, cieszc si zimnym, deszczowym dniem. adn pogod uznaby za wyzwanie. Wydawao mu si, e wszystko nie jest naprawd, e nie moe by tak, eby spotykay go tak niezasuone uderzenia, podczas gdy deszcz pada bez przeszkd, tramwaje normalnie turkocz po mocie. Co powinno si zatrzyma, zamyle nad nieprawidowoci, w ktrej centrum sta on. Wreszcie otworzy ksik telefoniczn i nakrci numer. z towarzyszem Lewinsonem powiedzia. Kto mwi? spytaa sekretarka. Felak powiedzia i opucia go wszelka miao. Redaktor Felak? powtrzya sekretarka uprzejmiej i w oknie soce dao si dojrze zza chmur. Tak rzek nieco ochrype. Sekretarka wyczya, dugo nie byo nic sycha, po czym znw gos sekretarki: Towarzysza Lewinsona nie ma. A kiedy bdzie? spyta gucho, gosem skazanego. Nie wiem odpara sekretarka arogancko, jak mu si wydawao. Oczywicie jest, myla, odkadajc wolno suchawk, tylko nie chce ze mn mwi. Mogem si tego spodziewa. To koniec 103 Rozleg si dzwonek i w drzwiach stana Stefania. Otrzsna kropi deszczu z paszcza, wytara nogi, Andrzej poprosi ja do pokoju. Cudo powiedziaa patrzc na

podog. Co piknego. Warto si o to nauera. Ja wanie w tej sprawie. Andrzejowi zrobio si niewyranie koo serca. Dostaam wezwanie do Wydziau Finansowego. Przecie co zapacone? rzek Andrzej. Wszystko w porzdku, nie? Wanie dlatego. Trzy dni temu przyszo dwch takich z urzdu skarbowego. Usiedli, wyjli kwity i spytali skd miaam fors na zapacenie tego ca. Powiedziaam im, e miaam i ju. Co, nie wolno mie? Co ich obchodzi skd? Odpowiedzieli grzecznie, e nic, ale zaczli pyta gdzie ta podoga. Powiedziaam, e posaam na prowincj, do kuzynki. Zapytali o adres kuzynki. Ja na to, e nie pamitam, e nie wysyaam, tylko kuzynka przyjechaa tu i zabraa. Przecie miaa pani powiedzie od razu, e j pani sprzedaa mnie rzek Andrzej niecierpliwie. Zapaci naleny podatek i po krzyku. Miaam przyznaa Stefania ale si prbowaam. A nu by uwierzyli? Zaoszczdzioby si par groszy. Po co pcha im pienidze do garda bez walki? Na to oni zaczli co pisa, liczy i kazali mi si podpisa. Na tym papierze stao, e albo wska miejsce gdzie jest ta podoga, albo zapac podatek obrotowy za handel towarami zagranicznego pochodzenia w kwocie zotych tysic trzysta. No i co teraz? Andrzej przygryz wargi. Czu bezsiln zo wobec okolicznoci mtnej, lecz na pewno niesusznej. Dam pani te tysic trzysta zotych powiedzia zapaci pani i koniec. A moe by co o tym napisa w gazetach? gos Stefanii zagotowa si ogniem walki. Przecie to rozbj i bezprawie, nie? Przecie nie zrobilimy nic zego, ani pan, ani fal Przecie zapaciam co ustawowo, nie zarobiam na tym zamanego grosza, nie zahandlowaam, nikt nikogo nie oszuka, ani nie wykorzysta! Dlaczego si czepiaj? Niech pan sobie wyobrazi, te dranie siedz u mnie, a za cian dycha maszyn do szycia. Jeden pyta co to za maszyna? Mwi, e kto sobie szyje, co, nie wolno? Spojrzeli na siebie, poegnali si i ju sysz, jak pukaj do pana Torfmana. Ten Torfman szyje koszule do spdzielni, powiadam panu bida z ndz a piszczy, jedno dziecko chore na Heine Medina, drugie chuligani si po ulicach. Wszystko razem pi, je, gotuje i szyje w maym pokoiku. A ci chodz u tego Torfmana i przewracaj wszystko do gry nogami. Torfman przedstawia im rachunki za dostarczany do spdzielni towar, a jeden nagle wyciga pikny szlafrok ze sterty achw i powiada, e to nie koszula. Torfman mwi, e to ony, ale wystarczy spojrze na on, eby wiedzie jak jest. Targ w targ Torfman przyznaje si, e jedna klientka zamwia. Ci: adres? Torfman daje, zaamany, a nazajutrz przylatuje klientka z paczem, e byli u niej, powiedzieli, e Torfman przyzna si, e wzi od niej dwa tysice za robot tego szlafroka, e ona te musi si przyzna, bo inaczej czeka j pi lat. Dwa tysice! Syszy pan, jacy bezczelni! Ludzie kochani, powiada kobieta, przecie ja dwch tysicy na oczy od lat nie widziaam za ten szlafrok miaam da dwiecie trzydzieci z dodatkami i to na wita mia by gotw, od ma 104 prezent! A nazajutrz przychodz ci dwaj, wymierzaj Torfmanowi podatek tysic piset zotych od dochodu, bo klientka si przyznaa, a on wprowadza wadze w bd i szyje nielegalnie. Rzecz jasna, nie ma czym zapaci, wic piecztuj mu maszyn. No i teraz

pacz bez przerwy, caa rodzina, ju trzy dni. Rka Andrzeja draa, gdy zapala papierosa, czu dreszcze i odraajc sabo. Widzi pani, Stefanio powiedzia mikko, ukadnie oni musz. Tocz zaciek walk z nielegaln dziaalnoci gospodarcz. Ja nie mwi, e to suszne, to nawet wstrtne, ale inni mwi, e tak trzeba, e dziki temu wanie rosn ogromne huty, fabryki, bloki mieszkalne. Wiksze, ni przed wojn, imponujce, takie, jak na caym wiecie. Dziki domiarowi od Torfmana? Stefania umiechna si z nieoczekiwan agodnoci. Dziki temu, e mu zajli maszyn? Po raz pierwszy w yciu poczu pogard dla siebie za nieumiejtno buntu. Jasne oczy Mikoaja patrzay na wyrozumiale z kadego kita. Dam pani te tysic piset zotych dla niego powiedzia. Tylko prosz nigdy nikomu o tym nie mwi. A przede wszystkim temu Torfmanowi, Ale co mu powiem? Skd wziam? Powie mu pani, e sprzedaa pani t podog i e ma pani wyrzuty sumienia, bo od pani si zaczo. yjemy w Polsce doda pocieszajco jeden drugiego podpiera jak moe.,. Tu aikt nie ginie. Jedni kad czowieka w boto, a inni go podnosz i ocieraj. Na tym polega Polska Pan jest dobrym czowiekiem powiedziaa Stefania po chwili namysu. Kiedy przyszli nazajutrz pomylaam sobie, e moe czego zapomnieli i trzeba im to znale. Powiedziaam panu Torfmanowi, e oni te ludzie, a ludzie potrzebuj. Musz z czego y. Pan Torfman powiedzia, e on nie potrafi, e nigdy takich rzeczy nie robi, ale da sobie przetumaczy i w kocu zadziaa, tylko widocznie nie tak, jak trzeba Andrzej zmieni si na twarzy. Fatalny pomys rzek. Czu lepki pot, spywajcy spod pach i w ustach. Strasznie na tego biednego Torfmana naskoczyli, e podadz go na milicj. Torfman rozpaka si, a ja mu mwi Nie przyszo pani do gowy, e to s urzdnicy! Andrzej podnis gos ze zoci, wargi mia blade, rozlatane. e wykonuj prawo! Takie, czy inne, ale prawo! e s w tym kraju uczciwi ludzie, trzymajcy si przepisw, wiadomi faktu, e zmartwienia jednego czowieka w niczym nie naruszaj susznoci tego, co czyni? Przyszo oczy Stefanii pene byy prastarej mdroci szczura, wygryzajcego si z uporem z puapki. I dlatego obrugaam pana Torfmana, e tak gupio zrobi. e za mao da. e proponowa obu facetom naraz. Frajer, jak tak mona? No i co nie miaam racji? Jeszcze tego samego dnia przyszed jeden z nich. Sam. Bez wiadkw. I wzi? Andrzeja mdlio ze zdenerwowania. 105 Jasne. I przyrzek wszystko zrobi sza, jak naley. Uali si nad Torfmanem, powiedzia, e Polacy musz by dla siebie ludmi, bo jak nie to wygin. Wypi nawet kieliszek winiaku. Postpia pani gupio rzek Andrzej grubowato. Gupio, syszy pani? Trzeba byo zapaci ten podatek. Ja pomgbym i byoby po wszystkim. Przecie nie utrzymywaby pan Torfmana do koca ycia. Myli pan, eby na tym

skoczyli? Po tygodniu przyszliby znowu. Zniszczyliby go domiarami na amen. Nie chc z t spraw mie nic wsplnego! Syszy pani, Stefanio? Ale oczywicie obruszya si Stefania. To sprawa pana Torfmana. My jestemy w porzdku. Swoj drog mgby pan o tym co napisa, jak mcz biednych udzi. Tylko gameta moe pomc Spojrza na ni jak na wariatk. Przecie nie mg jej powiedzie, e najwyszy czas skoczy z Torfmanami, przysparzajcymi kopotw wszystkim, nawet sobie samym, nawet jemu, redaktorowi Felakowi, ktry koszule kupuje od dawna w Galerie Lafayette. I tak by go nie zrozumiaa. Nie pora na pomaganie Torfmanom, pomyla trzewo i to go troch pocieszyo. Wyszed z domu zaraz po Stefanii. Pogoda poprawia si, wiatr przetar niebo, ulice pachniay wiosennym powietrzem. Odruchowo wstpi do ksigarni, na adzie leaa wysoka kolumna egzemplarzy Pikielhauby z plesdglasu, nietknita od wczorajszej i przedwczorajszej kontroli. Sta, przeykajc i to jeszcze, grzebic dla niepoznaki w nic go nie obchodzcych ksikach. Trzeba tu troch zrobi miejsca rzek jeden ekspedient do drugiego, ktry bez sowa zacz przenosi narcza Pikielhauby z lady na boczn, doln pk, gdzie roztapiaa si w morzu aosnego, zadrukowanego, nigdy nie czytanego papieru. Pojecha do redakcji i poszed do swego pokoju. wiey, pachncy farb numer Horyzontu lea na biurkach. Andrzej otworzy na stronie Karnetu Dnia i szybko przebieg wzrokiem wszystkie pozycje. Zajawy o Pikielhaubie nie byo. Na sekund ogarna go panika, poczu skurcz w gardle, przymkn octy, otworzy i wydao mu si dziwne, e soce wieci, e jacy ludzie zapewne myj sobie teraz gow w swych azienkach, e dziaaj telefony; zawadna nim upiorna pewno, e to wszystko wokoo moe zgasn, znikn, przesta by. Uj za suchawk i kaza si poczy z Maleckim. Cze powiedzia bezstrosko. C to, zajawa o Pikielhaubie wyleciaa z Karnetu? Czoem, Andrzeju rzek Maledd serdecznie. Nie rozumiem jak to si stao? Sam napisaem, daem do skadu i wsadziem do numeru. Co si musiao pokiebasi w technicznym. Mwic to wygadza lecy przed nim na biurku, krtki maszynopis pod tytuem Nowa ksika Felaka. Po czym zmi go i rzuci do kosza. Pjdzie w nastpnym doda pogodnie. Wiesz, jak to w gazecie. Nigdy czowiek wszystkiego nie zapnie na ostatni guzik O pitej Andrzej pojecha na dworzec. Krci si po peronie, myla o Pawle, przechodzi ostry kryzys tsknoty za organicznymi zwizkami czuoci. Cieszy si na przyjazd Pawa 106 i Elbiety: Elbieta spojrzy na troch bezradnie, z podbrdkiem obcionym naiwnoci, po czym powie par sw, w ktrych znajd si wyjanienia, dobre rady. Myla sobie, e wprawdzie Elbieta jest niezawodna jako pomoc, lecz na caym wiecie on, Andrzej, ma tylko Pawa: Pawe go potrzebuje, Pawe nie wymaga uzasadnie, ani wyjanie. Jest i to wszystko, w tym prostym fakcie tkwi sia, na ktrej mona si wesprze w chwili zwtpie, waha i klsk. Nadjecha pocig, koczc podr w majestacie spenionego obowizku. Elbieta

wysiada sama. Dlaczego go nie przywioza? Nie chcia powiedziaa caujc go w policzek. Powiedzia: Tu mi klawo. Niech ojciec przyjedzie. Nad morzem lepiej. Zaraz lato. Mam zakad z chopakami w sprawie bursztynu Andrzej umiechn si niepewnie. Tsknota splota si z rozczarowaniem, natajc wewntrzn presj. Jednoczenie poczu co w rodzaju ulgi: samo odczuwanie tsknoty kwitowao jaki nakaz ojcostwa w sposb najmniej krpujcy, wygodny. Byo mu nieprzyjemnie i gupio, ale ogarn kilka moliwoci naraz, wynikajcych z nieprzybycia Pawa: niektre przedstawiay si cakiem pontnie, a jednoczenie czu si jak po mocnym smagniciu w nos gazi puszczon przez idcego przodem takie rzeczy gro utrat oka. Pojad do niego powiedzia z naciskiem. To jeszcze dziecko rzeka spokojnie Elbieta. Nie mona go o nic wini. Przyzwyczai si, to wszystko. Pogoda pikna dodaa zachcajco par dni nad morzem zrobioby ci dobrze. Namwi Teres, pomyla, moe wyrwie si. Wynajm jej pokj w Sopocie, w Grand Hotelu. A ty? spyta. Kiedy wybierasz si do Krynicy? Elbieta wrzucia kraciast torb podrn do samochodu, po czym wsiada podcigajc wsk spdnic. Nie jad do Krynicy powiedziaa. Nie uznaa za stosowne wyjani powodw tej zmiany i Andrzej poczu si jak dziecko, ktremu odbiera si upragnion zabawk: al i gorycz zalay mu serce, tym bardziej, e najostroniejsze pytanie, nie mwic ju o najsabszym protecie, okaza si mogo taktyczn katastrof. W domu Andrzej stan przy oknie i pali papierosa za papierosem. Elbieta rozwieszaa systematycznie ubrania po szafach, po czym przygotowaa sobie kpiel. Od si stao? spytaa, stajc za Andrzejem i wic pasek paszcza kpielowego. No, mw. Gdy skoczy, rzuci si na fotel, rozluni konierzyk i krawat i tar nerwowo twarz oburcz. Wykaczaj mnie doda jeszcze. Tylko dlaczego? Uspokj si powiedziaa Elbieta. Nic widz powodu do paniki. Po prostu gromadz si przeszkody, jedna prawdopodobnie nie zazbiona o drug. Tyle czasu bye zagranic Donos powiedzia Andrzej zamanym gosem. Anonim. Nie moesz si broni. To najgorsze, rwna si wyrokowi. Jak z tym walczy? 107 Jdrusiu powiedziaa Elbieta cierpko tylko bez histerii, dobrze? Co waciwie si stao? e nie wydrukowali zajawy o Pikielhaubie? Malecki podgryza ci jak moe od lat, niczego si od niego nie spodziewaj, e nie przynieli ci paszportu na srebrnej tacy, e nie pochwalili ci za zmylno w przetargach z tym Greenleafem? Uspokj si, chopcze, wszystko jeszcze jest do zrobienia. Na razie masz nowy samochd, cudowne mieszkanie, wietnie ubran on. e ludzie nie kupuj twoich ksiek? Twoi czytelnicy znaj je z Horyzontu, nie moesz im dwa razy sprzedawa tego samego towaru, ciesz si, e wydawcy daj si na to nabra. A w ogle lepiej jest by wydawanym, ni

czytanym. Lewinson jkn Andrzej. Moe akurat bola go zb, albo cina sobie paznokcie w biurze? To dygnitarz, ma prawo do nieuchwytnoci. Zreszt, o ile pamitam, miae z nim jakie nieporozumienia. Cierpliwoci Musisz si postara o jego wzgldy, a nie domaga si czegokolwiek. Donos powtrzy Andrzej z uporem. Plotka powiedziaa Elbieta. To nie to samo, lecz czasem ma podobny skutek. Plotkuj faszywie o twoich przydziaach dewiz i gdzie to trafia. Na rnych komisjach zawistnicy zastanawiaj si jak ci kopn. Ta historia ze Stefani Nic ci nie obchodzi co wyrabiaj z jakim chaupnikiem. Nie twoja rzecz. Zapacisz podatek za Stefani i na tym koniec. eby ona sobie czasem nie pomylaa, e znalaza w tobie nie wysychajce rdo dochodu Jdrusiu! krzykna dosy papierosw! Wiesz, e nie wolno ci tyle pali! Jeszcze si rozchorujesz! Ani na chwil nie przestaa myle o Mikoaju. Mylaa o nim cay czas w pocigu i cay czas w Gdasku. Nienawidzia maych wybiegw, a przecie musiaa skonstruowa t nielojalno z Pawem: trzeba byo przekona umiejtnie Pawa, ktry wyrywa si do Warszawy, a take uzyska efekt swobodnej prawdomwnoci na dworcu. Nie cierpiaa nieczystej gry, jej ukochan broni byo niedomwienie i wielostronno pozorw, tu za sytuacja wymagaa ordynarnych przeinacze. W imi czego? W imi najbliszej przyszoci, ktra przenikaa ja jak rojenia pensjonarki o yciu gwiazd filmowych? Wyobraaa sobie spotkanie z Mikoajem w tysicu wciele, a po najmielsze wczenie. Teraz wyobraenia zatary si pod ciarem solidarnoci z tym czowiekiem w fotelu: mia wypieki na twarzy, by obojtny i bliski, odstrczajcy i swj. Przez chwil wahaa si, zagubiona wrd pokrzyowanych zamiarw, nie wiedzc ju czy wobec tego co zastaa zdoa przywrze do Mikoaja caym ciaem i pozwoli si obj. Myl o nim oddalaa si jak pikne, bogate drzewo na brzegu: kiedy si odpywa drzewo maleje, staje si czstk coraz rozleglejszego widoku. 108 Rozdzia czwarty 1. Uj suchawk, pooy i znw podnis. Nie powinien by tego robi, lecz nakrci numer. Telefon dzwoni dugo, wreszcie odezwaa si Elbieta. Czy jest Andrzej? spyta Mikoaj: panowa nad gosem jak dowiadczony aktor. Elbieta milczaa. Elbieto powiedzia pogodnie kiedy przyjechaa? Pytanie o Andrzeja byo prymitywnym kamuflaem. Przedwczoraj powiedziaa. Nie, Andrzej ju wyszed. Mikoaj milcza jeszcze duej. Wiedzieli oboje, e milczenie to byo wane i od nich niezalene. Na tym, co teraz powie Mikoaj, uksztatuje si tak wiele. Dlaczego nie dzwonia? Byam bardzo zajta powiedziaa niecierpliwie. Miao to znaczy: jakie masz prawo

do wyrzutw i dsw? Po azienkach zdawa si mogo, e nic nie moe by waniejsze od natychmiastowego znaku o powrocie. Okazao si, e tak nie jest i Mikoaj musia zweryfikowa swe zapatrywania na to, co byo i bdzie. Masz ochot spotka si ze mn? spyta zwykym tonem, kpico smutnym; z trudem, ale udao mu si i znw by sob, czowiekiem, ktrego nie atwo rozczarowa. Nie wiem wanie powiedziaa cicho i niepewnie: co na co skadao si tyle ciepych uczule wok serca, powiek i brzucha, tyle wyobrae o czym nowym, niebywaym, wypeniajcym pustk za duej poduszki, znikao w jakim rozpuszczalniku wydarze. Mamy kopoty dodaa. Twj m poda nowego samochodu? spyta Mikoaj z trosk. z puli przydziaw? Natrafia na trudnoci? A moe piercionka z brylantem? Brak biecej gotwki w wysokoci miesicznego budetu niewielkiej spdzielni produkcyjnej? Przesta schronia si za minoderyjn gupkowato. Wstrtny jeste Wic jak? spyta twardo. Zobaczymy si? Zadzwo pojutrze. Nie wiem, czy to ma sens. Bd zdrowa. Odoy suchawk. Wszystko wrcio do obowizujcej bahoci i banau. By zy na siebie, e zatelefonowa, e czeka na ni, i e ona o tym wie. Raz jeszcze relacj midzy ludmi wyznacza egoizm i wygodnictwo: odruchem czowieka, gdy mu zaley na drugim czowieku, jest tylko pragnienie ugicia go, poddania sobie; celem wzajemnoci jest zmuszanie partnera do bezwarunkowego przyjcia wasnych racji. Utoniemy w kamstwach, pomyla. Rzeczy pikne nie mog si oby bez kamstw, takajest ich natura i ich uroki Postanowi, e ju nie zadzwoni: jak tu rozciecza co, czego walor ley w steniu? 109 Po drugiej stronie poczenia tego nerwu wspczesnoci Elbieta chciaa nakrci numer Mikoaja. Umiechna si i pomylaa: Jeszcze nie Co obrastao kuszcymi warstwami, jak kula niena, toczona przez dzieci. A zreszt, pomylaa niemdrze, s sprawy waniejsze. Mtne skojarzenia nie zawodziy jej nigdy, wiadomym rozeznaniem brodzia po pyciznach. Nakrcia numer. Jerzy? powiedziaa. Dzie dobry. Jak to adnie, e mnie od razu poznae. Pracujesz? Znalazby dla mnie chwilk czasu? Doskonale. Za godzin w Telimenie. Ubraa si szybko, mysi o Mikoaju nie odstpowaa jej. Malujc usta doznaa tak gwatownej tsknoty za jego ustami, e kredka wymkna jej si z rki, znaczc lad na podbrdku. Wygldaa miesznie. Musz przesta o nim myle, rozzocia si. S sprawy istotniejsze od rzeczy tak zwykej Watloch siedzia przy stoliku i czeka cierpliwie. Ach, Jerzy powiedziaa Elbieta jake si ciesz, e ci widz. Przez chwil rozmawiali o niczym. Watloch nie rumieni si, co byo dowodem duej koncentracji psychicznej. Nie rozumiem powiedziaa Elbieta mimochodem skd bior si trudnoci Andrzeja. Przecie to bombowy pomys. Po raz pierwszy wysyacie

wasnego korespondenta nie za wasne pienidze. I to publicyst ideowo zaangaowanego, wyprbowanego. Nie mog poj, dlaczego walicie mu kody pod nogi zamiast go uwieczy wawrzynem? Chyba nie wierzysz w te bezsensowne plotki o nim? Nie, nie wierz. Pomys wydaje mi si znakomity i godny poparcia. Ale s pewne ale Ostatecznie jeste naczelnym potnego, dochodowego tygodnika. Jak postawisz si twardo, nikt ci si w Prasie nie sprzeciwi. Elbieto zacz Watloch rzeczowo wiesz jak lubi i ceni Andrzeja Zarumieni si po raz pierwszy: wydawao mu si, e popad w sztuczno nie do przezwycienia: Wiem, e masz do mnie zaufanie, ktrego nigdy nie zawiodem, prawda? Mam szepna Elbieta. Niestety, nie bd mg nic zrobi dla Andrzeja. Nawet nie kiwn palcem w tej sprawie. Masz jakie trudnoci? spytaa bez namysu. Jeszcze nie, ale mog mie. Zwaszcza, jeli zaangauj si w tak histori. Boisz si? Nie o siebie. Jedyna rzecz wana, jedyne, co si liczy, to Horyzont i jego dwiecie tysicy nakadu. Co tydzie ludzie w caej Polsce czekaj, aby mie o czym m6wi przez ca niedziel. Przez tyle lat pracowaem dzie i noc, eby im to da. Ryem si przez matnie polityki i braki farb drukarskich, cae miesice nie spaem, eby wymyli nowy tytu rubryki, lub przystosowa chci artystwplastykw do moliwoci przestarzaej rotograwiury. Nie wystawi tego na niepewny los tylko dlatego, e redaktor Felak chce podrowa w luksusach, a kilku drani bez skrupuw mu tego zazdroci i uczyni 110 wszystko, by go pogrzeba. Ja mam wrogw. Najmniejsza rozrba, czy smrd, a skorzystaj z okazji. Czyli boisz si o siebie umiechna si lekko. A nie o pismo. Nie powtrzy. Boj si o pismo. Horyzont to ja. Powiedzia to prosto, bez kokieterii, Wiedziaa, e ma racj. Ale przyznajesz, e propozycja Andrzeja jest frapujca, a on sam bez winy, ofiara oszczerstw. Dlaczego nie ujmiesz si za suszn spraw, tym bardziej, e tkwi w niej korzyci nie do pogardzenia? Mwisz, jakby si wczoraj urodzia umiechn si ciepo. Argumenty z archiwum spleniaego racjonalizmu. Nic to si liczy co suszne i korzystne, lecz to, co nie przynosi ciosu z ciemnoci. Propozycja Andrzeja ma t sab stron, e z atwoci moe by wykorzystana przeciw niemu, a nawet przeciw mnie, o ile za ni stan. Potrzebny jest kto jeszcze, kto wpywowy Lewinson? podsuna ostronie. Wtpi, czy zechce si w to wda. Ale nigdy nic nie wiadomo: Ja ze swej strony Zawaha si chwil znaczco, nie chcc niczego przyrzeka, po czym doda cicho: Wierzysz mi, Elbieto? Wierz ci zatrzepotaa czule rzsami, umalowanymi mistrzowsko. Zawsze ci

wierzyam Poegnaa si z Watlochem, odmawiajc skorzystania z jego samochodu. Sza Krakowskim Przedmieciem wrd zazdrosnych spojrze kobiet i umiechw mczyzn, cigncych za ni jak smuga zbetanej wody za ruf statku. Zdawaa sobie jasno spraw, e kady jej krok zmierza ku wymarzonemu przypadkowi. Ale przypadkom trzeba pomaga: pewna bya, e Mikoaj te ugania si za przypadkiem, gwaconym i bezczeszczonym przez wstydliw wol ich obojga. Nogi niosy j nieomylnie ku wielkiemu zdumieniu na pokaz, w mzgu miaa wyryte, jak powtarzany w pamici wierszyk, pierwsze sowa przywitania. Na progu ksigarni, w ktrej pij kaw, wiedziaa ju, e popenia bd: po prostu nie docenia przeciwnika. Czekaem na ciebie powiedzia Mikoaj, nie wstajc od stolika. No, wiesz achna si mikko i przysiada na krzele. Szukam Larbiskiego. Nie byo go tu? Szukasz mnie, jak ja szukaem ciebie. Tylko prostota moe nas uratowa, Elbieto. Chod, pojedziemy do mnie. Podbrdek Elbiety wypeni si bezmyln, dziecinn bezbronnoci. Czy to wypada? spytaa. Mikoaj umiechn si, po raz pierwszy tego dnia. Nie wygupiaj si powiedzia. Przed kawiarni zatrzymaa si Simca Larbiskiego. O, jest zawoaa Elbieta. Pa, Nick. Zadzwoni do ciebie. Wysza i Larbiski otworzy drzwi, wiedziony zwycisk intuicj. Elbieta wsiada, Mikoaj zapali papierosa i bez popiechu, z rozmysem zgnit pudeko po zapakach. Zaczynao 111 si teraz dla niego czekanie, ktrego nie mg przerwa inaczej, ni M cen ponienia. Parszywo takiego czekania bya mu znana. Przypomnia sobie, co Elbieta mwia o Larbiskim: sumowao to na korzy Larbiskiego, za fakt, e ostatnio widywa ich razem w rnych konfiguracjach, te nie mg by bez znaczenia. Westchn: wydawao mu si to logiczne, albowiem zo polega na konsekwencji, jeli Larbiski wyrzdzi mu wistwo, to dlaczego miaby nie zabra mu dodatkowo jedynego czowieka, na ktrym mu teraz zaley? C za cudowne, nieoczekiwane spotkanie! powiedzia Larbiski w wozie. Czy zje pani ze mn obiad? z chci powiedziaa Elbieta, umiechajc si bezmylnie. Po raz pierwszy w yciu wiedziaa, e czyni co okropnego, co nie podlega roztrzsaniom, co przejmuje blem. Id na obiad z facetem, c w tym zego?, usiowaa drwi. Gdzie tu grzech? Nigdy nie miaa podobnych myli, nawet na najbardziej skopanym przecieradle. Mam kopoty powiedziaa. Andrzejowi robi trudnoci w pracy. C takiego? zainteresowa si grzecznie Larbiski, mylc, e nareszcie kto gnoi tego zarozumiaego pgwka. Ach, chodzi o nowy wyjazd zagranic poskarya si gosem apelujcym do wspczucia. Daleko? spyta Larbiski. Daleko i na dugo powiedziaa wyzywajco. A pani? spyta rzeczowo. Zostaabym w kraju, tym razem odpara. Teraz dopiero skojarzya podr

Andrzeja ze sw pogoni za szczciem: spojrzaa niepewnie na witryn, za ktr siedzia Mikoaj i pomylaa, e po raz pierwszy w yciu nie robi tego, czego pragnie, e boi si, e jej trwoga i pragnienie nabrzmiewaj nieznan jej dotd doniosoci. Po prostu uciekam, pomylaa, ale na jak dugo? Stolik, przy ktrym siedzia Mikoaj, by realnie istniejc wartoci. Skraplay si przy nim wszystkie jady i sodycze tego, co musi nastpi. Porozmawiamy rzek Larbiski z podejrzan gotowoci i nacisn starter. Tyle jest do omwienia 2. Tego dnia Andrzej obudzi si, wypeniony nakazem koncentracji. Od chwili przebudzenia zatskni za zielonym szlafrokiem i wyton prac przy biurku. Chcia jej powieci cay dzie, mia to by zabieg z zakresu higieny psychicznej: nafaszerowany prac i wysikiem umysowym objawia agodny spokj, atrakcyjny w obcowaniu. Takim chcia by dzi wieczr u Francuzw, takim postanowi ma by ogldany przez innych. Podczas niadania zadzwoni listonosz i Elbieta przyniosa sklejon wiartk papieru, ktra po odpiecztowaniu okazaa si drukiem urzdowym, zawiadamiajcym Andrzeja Felaka, gwnego uytkownika lokalu, o nakazie pacenia odsetek od nalenoci za nieuregulowan opat komornego w takim to a takim okresie. Kwota odsetkowa bya do znaczna i Andrzejowi poblady wargi ze zoci. To niesychane! szepn. Ja bym zapacia powiedziaa Elbieta. Oczywicie, Jest to rozbj na rwnej drodze i 112 haracz za spokj, ktrego zapata bdzie i naszej strony przyznaniem si do niepopenionej winy. Ale ja gnam ycie Nie powiedzia twardo Andrzej. Nie dam si zgnoi. Mog paci za bdy, ale nie za niewinno. A tym bardziej nie za to, eby mi dali spokj, ktry powinien by mym prawem, a nie artykuem handlu Ubra si natychmiast i pojecha do urzdu, ktry figurowa jako nadawca zawiadomienia. W nowym, cho odrapanym z tynku budynku trzeba byo wspi si na pite pitro, lub skorzysta z windy. Winda budzia mao zaufania i Andrzej zawaha si lekko na jej widok: szybki miaa wybite, lustro stuczone, zamki powyginane jakby w nieustajcych zmaganiach czowieka z wrogim mu lusarstwem. Nie naleao jednak ulega przeczuciom, Andrzej wsiad samotnie, nacisn wspomnienie po guziku, winda tuszya w gr jczc i skrzypic z wysiku, po czym zatrzymaa si pomidzy trzecim a czwartym pitrem. Andrzej cisn wszystkie gaziki po kolei, przechodzi z kta w kt, przerzuca balast, winda podrygiwaa niebezpiecznie to par centymetrw w d to w gr, lecz nie decydowaa si na dalsze funkcjonowanie. Cholera!, kl Andrzej. Dlaczego nie su memu krajowi tam, gdzie windy chodz i nie budz lku ani wciekoci! Nagle, bez przyczyny, winda spyna wdzicznie dwa pitra w d i zatrzymaa si, lecz na pierwszym pitrze wejcie byo zablokowane na fest, po to, aby personel i klienci nie korzystali niepotrzebnie z dwigu na tak krtkich dystansach, co wyrycza Andrzejowi przez kraty jaki flegmatyczny wony. Andrzej kopn z caych si w ciank pod rozdzielnikiem i winda nieomal spada na parter. Mokry ze strachu opuci wind i wbieg rczo na pite pitro; kiedy ldowa przed drzwiami urzdu, ciko dyszc, gotw by zapaci wszystko, bez wzgldu na suszno kar, opaty sdowe i odsetki.

W nieduej sali, do ktrej wszed, siedziao a przynajmniej zdawao si, e siedzi kilkunastu urzdnikw i urzdniczek i pio herbat, przerzucajc si wzajemnie teczkami z kartonu. Andrzeja przeszy dreszcz, jak na widok gbokiej przepaci, na dnie ktrej betaj si wzburzone fale i wiry niezgbionego nigdy i oceanu. Sowa Mikoaja o urzdach stukay mu o czaszk jak czerwony jzyczek pneumatycznego diabeka do straszenia dzieci. Jedna z urzdniczek przyjrzaa si z pogard zawiadomieniu i wskazaa odlege biurko w powodzi biurek, hen daleko, na drugim brzegu pod oknem. Andrzej przebi si przez gstw odraajcych sprztw, obitych pluskiewkami i bibu, i znalaz si naprzeciw grubawego, nieogolonego faceta w ciepym pulowerze z ucitymi do okcia rkawami. Facet obejrza zawiadomienie, umieci p Sporta w szklanej lufce, popi yk herbaty, zapali i spyta: No i co? Andrzej wyjani. Facet spojrza w okno, popi herbat nic wyjmujc yki ze szklanki i rzek: Niech pan siada. Bdzie pan musia napisa odwoanie. Znaczki stemplowe za trzydzieci zotych. Kochany szek Andrzej zimno kto jest szefem tego wszystkiego? Zatoczy rk wokoo. Ma pan na myli kierownika egzekucji? upewni si facet. Nie rzek Andrzej. Samego gwnego od tego caego interesu. A co on panu da? rzek facet lekcewaco. Szef caego dzielnicowego zarzdu? zaniepokoi si po raz pierwszy facet. No, jak si nazywa zachca go Andrzej z odcieniem groby i wsta. Facet wsta rwnie, 113 doszed do wniosku, e nigdy nie wiadomo kto akurat wejdzie w czasie picia herbaty. Dyrektor Rczek rzek usunie. W dwie minuty pniej, unieszkodliwiajc czeszc si sekretark, Andrzej wszed do dyrektora i usiad na krzele bez zaproszenia. Moje nazwisko jest Felak rzek. Ju je gdzie widziaem powiedzia dyrektor Rczek, ktrego kilka zotych zbw byskao od czasu do czasu spoza usypiska kartonowych teczek i skoroszytw. Andrzej poczu si lepiej. Aha, ju wiem przypomnia sobie Rczek. To pana podaa do sdu administracja Stare Miasto. Posuchaj pan zacz Andrzej powoli. Ale panie redaktorze! rzek Rczek gorliwie, gdy Andrzej skoczy. To nieporozumienie! Wszystko si zaatwi. Wyjazd subowy, ja rozumiem. Po prostu niedopatrzenie, tam byy zmiany, zmieni si kierownik, wie pan ten tego byego zwizali, to jest wsadzili Aresztowali, chciaem powiedzie. Zdarza si Nowy nie wiedzia, nie zna sprawy. Anulujemy, wycofamy skarg, wszystko bdzie w porzdku, panie redaktorze A to? spyta Andrzej pokazujc zawiadomienie o odsetkach. Rczek wyrwa mu blankiet z rki i podar na drobne kawaki. Ot, ju i po wszystkim powiedzia. adne odsetki, bez odwoa, bez biurokracji, kochany panie redaktorze Wsta, eby si poegna, lecz cigle trudno go byo dostrzec spoza stogu aktw. Reszt dnia Andrzej spdzi na strzsaniu z siebie nieprzyjemnego nalotu porannych przey. O oznaczonej porze ubra si starannie, kadc nacisk na umiar i dystynkcj. Kiedy Elbieta wysza z sypialni Andrzej gwizdn z podziwu. Nie olniewaa efektem doranym, dopiero po chwili oko tono bez ratunku w doskonaoci kroju, rysunku, gatunku, bogactwie kadego szczegu. Andrzej poczu si jak kto gorszy, uboszy, ogarno go niesprecyzowane rozdranienie, lecz by jej wdziczny za to, e tak wyglda.

Na Wale Miedzeszyskim samochody posuway si wolno, w dugim sznurze. Due przyjcie rzek Andrzej. Inauguracja sezonu wiosennego dodaa Elbieta z satysfakcj: uderzaa urod, ktra wzia si nie wiadomo skd na jej twarzy; jej piersi, ramiona, wosy rozkwitay jak gdyby w styku z aur towarzyskiego wydarzenia, suway si naraz wabice i krge. Pogoda bya liczna, popoudniowe, wiosenne niebo pyno w otwartych oknach Fiata, blado bkitne, pachnce; wilane powietrze drgao nad ciemnoasfaltowanym bulwarem wrd domkw plaowych i przystani wiolarskich, pokrytych wie, zielona farb przed bliskim sezonem. Niebo odbijao si w czarnych, lustrzanych karoseriach rzdowych Mercedesw i dyplomatycznych Chryslerw, w wypolerowanych chromach i lakierach prywatnych wozw, w ciemnych okularach wymylnych ksztatw, noszonych jako znaczce akcesorium, a nie ochrona przed socem. Po drugiej stronie Wisy cigna si rozoysta Warszawa, przecita krechami wieowcw i przepoowiona masywem Paacu Kultury, std biaawym i niewinnym; rodzime wapienie i piaskowce z okadzin domw, z bliska do brudnawe, janiay z odlegoci jak wiato, darzc miasto nastrojem syntetycznej agodnoci i optymizmu, nadajcym przewodnikom turystycznym i reklamowym bedekerom prawo do utartych sloganw w stylu: Warszawa biae 114 miasto!, lub: Warszawa miasto jasnoci! Wok rezydencji ambasadora jezdnie obstawione byy szczelnie autami; milicjanci miotali si, rozsyajc nowoprzybyych na coraz odleglejsze miejsca parkingu. Andrzej zaparkowa i rozpocza si paruminutowa defilada pust stron bulwaru, przed tumkiem gapiw, gromadzcym si po stronie przeciwlegej. Nie by to tum ani zbyt gsty, ani nazbyt zepatowany widowiskiem, nie przypomina bawochwalczych kibicw nowojorskich premier, czy paryskich widowisk towarzyskich z okolic placu de la Concorde. Saska Kpa jest dzielnic, ktrej powiodo si lepiej ni reszcie Warszawy; po wojnie jej atane dykt wille uosabiay komfort i dobrobyt, ktrych nie zniweczyy ani okupacja, ani wysiek odbudowy. Andrzej i Elbieta kroczyli przez swj trotuarowy dywan chway, lecz tum nie emanowa ani podziwem, ani zazdroci; nawet trudno byo dopatrze si zoliwoci w umiechach kobiet, za odziani weekendowo mczyni patrzyli na Andrzeja bez sympatii, z ogldn ciekawoci: tum warszawski zawiera w sobie zawsze adunek wesoej i obudnej wrogoci wobec wszystkiego, co nie wyzwala entuzjazmu. Ojcze, myla Andrzej o Teofilu Felaku, przed wojn urzdniczynie magistrackim, twj syn idzie teraz na przyjcie do ambasadora Francji. Tej Francji, ktrej nigdy w yciu nie widziae, a ktra zawsze bya dla ciebie symbolem rozkosznego grzeszku i historycznej chway. Paacyk ambasadora peen by goci, adnych sprztw, gobelinw starych i nowych, ale zawsze bardzo francuskich, suby w biaych kurtkach, obnoszcej tace z napojami i tartinkami, papierosw Gitanes i Gauloises, rozrzuconych w kadym kacie, krysztaowych waz i srebrnych pmiskw, a nade wszystko gwaru rozmw, oywionych, lecz w dobrym tonie. Naczelnym uczuciem spoecznym Polakw jest zawstydzenie, przeradzajce si w sprzyjajcych warunkach w niezbyt szczer grzeczno, lub bezczeln ktliwo;

zawstydzenie jednak dominuje we wstpie do kadej sytuacji i sprawia, e nawet ludzie intelektualnie wyostrzeni, postawieni oko w oko z elitarnym kolektywem, bkaj pod nosem komunay, a take nie wiedz, co czyni z rkami. Ambasador o miej, rumianej twarzy zdrowego oficera marynarki dugo potrzsa prawic Andrzeja, budzc w nim sodk pewno, e jest on najmilszym, niecierpliwie oczekiwanym gociem, po czym z dobrze wywaon uwodzicielskoci caowa do Elbiety, co byo o tyle naturalne, e nawet nie bardzo wiedzc z kim ma do czynienia potrafi oceni jej klas wytrawnym spojrzeniem spadkobiercy Choderlosa de Lados. Za chwil ciska jakiego smutnego profesora ginekologii i jego pen brodawek on, lecz to wystarczyo, Andrzej, jak tu kady, pawi si ju w atmosferze rautu u Francuzw, w ich ambasadzie, tym rozsadniku doskonale stymulowanej kordialnoci, pikowanej wizami wsplnoty, na ktre zawsze si mona powoa: Walezjusze i Marysieka Sobieska, napoleoskie braterstwo broni, wsplne tradycje wolnoci, mio i rewolucja, odwieczne sojusze i lewicowa postpowo, Chopin i grnicy w Nordzie do wyboru do koloru, wszystko czy nic nie dzieli, dla kadego co miego. Rektorzy wyszych uczelni, cae pczki attachs prasowych i wojskowych, synni krytycy literaccy, aktorzy wielkich scen, muzycy o 115 wiatowych nazwiskach, redaktorzy czasopism, dziaacze katoliccy i filozofowie materialici szumieli i bzykali wokoo jak muchy, ktrym przyswojono tabliczk mnoenia i mow Cycerona przedwko Katylinie, raczc si sokiem pomidorowym, winem andegaweskim, whisky Ballantine i wermutem Martini Dry. Tum przelewa si przez salony na schody, prowadzce do ogrodu, gdzie rozpite midzy drzewami markizy osaniay bufety, zastawione butelkami szampana firmy Mumm, koniaku Martella i puszkami soku pomaraczowego. Byo tu wieo i wytwornie, wiosenna gardenparty przy dobrych trunkach, z tumkiem gapiw na Wale Miedzeszyskim, komentujcym bez specjalnego uznania kapelusze pa, pochodzenie panw, spoeczn przydatno wszystkich: tak si bowiem skadao, e ogrd lea nieco poniej Miedzeszyskiej szosy i zagapieni Polacy spogldali na stoczonych goci z gry. Gocie za przypominali dziwaczny stwr, nieforemn, rozedrgan mas spoecznego znaczenia, wydzielajc trudn do sklasyfikowania substancj ni to ciecz, ni to gaz ektoplazm lepszoci, cechujc si miarowym, gonym bulgotem pytkich frazesw, oraz czukami szklanek i kieliszkw z rnokolorowymi cocktailami. Elbieta utkwia midzy onami sekretarzy ambasady, oceniajcymi nie bez ukrytej irytacji jej rynsztunek. Dzie dobry powiedzia do Andrzeja wysoki, ciemnoubrany pan. Co u pana sycha, panie Felak? Andrzej poczu si zaszczycony i przybra min skromn, lecz bardzo uprzejm: charge daffaires Stanw Zjednoczonych w Warszawie zwrci si do niego po nazwisku. Wysoki pan nosi twarz jak z zeszowiecznych karykatur Yankesw, przedstawiajcych Wuja Sama jako chudego, purytaskiego skpca z haczykowatym nosem, w gwiadzistym cylindrze: dzi twarze takie oznaczaj ju tylko przynaleno do najlepszych rodzin Bostonu, lub Filadelfii.

Mam nadziej umiechn si dyplomata e przygotowuje pan seri wnikliwych artykuw z Niemiec, po ostatnim pobycie? Andrzej zaczerwieni si z bogiej satysfakcji: Amerykanin zna jego dziaalno. Poniekd odpar gupio, lecz trudno byo powiedzie cokolwiek mdrego, nie grocego jednoczenie ryzykiem: powcigliwo w takim pooeniu przysparza famy czowieka ostronego i wiedzcego wiele. Paskie artykuy rzek dyplomata askawie mog mie powany wpyw na ksztatowanie si stosunkw polskoniemieckich, a take na formowanie opinii publicznej szerokich rzesz. Wanie rzek Andrzej delikatnie to cienka sprawa Popar te sowa umiechem zagadkowym: trudno byo zreszt Amerykaninowi wyjani, e przecenia nieco jego, Andrzeja, moliwoci, a zreszt po co? Waciwie rzek dyplomata, wac kade sowo powinien pan postara si o jakie amerykaskie stypendium naukowe. Nie sdz, aby natrafi pan na trudnoci. 116 To bya propozycja, powana i wica. Na co on liczy?, pomyla Andrzej w szczliwym popochu. Amerykanin dziaa wedug regu klasycznych: podanymi aktualnie rodkami usiowa pozyska ludzi, stanowicych mniej lub wicej wykrystalizowan si socjaln, zapowied przyszoci tego kraju. Jak ukry przed nim sw nico, pozory swego znaczenia, ktrymi mona onglowa, lecz ktrych bezwartociowo jest oczywista? Marzybym rzek Andrzej z ujmujc niemiaoci aby wnie swj skromny wkad w dzieo wzajemnego zrozumienia O ile nie nasycimy hasa koegzystencji ide oboplnego liberalizmu, tolerancji humanizmu, wszelkie wysiki spezn na niczym Amerykanin zdawa si by zachwycony, jego dyskretne wysiki, nie angaujce niczyjego autorytetu, paday na wyborn gleb. Kady z nas kontynuowa Andrzej w uniesieniu jest za zmianami w duchu postpu, za wolnoci i przyjani Jeli mnie w kocu wyl, rozumowa szybko i sprawnie, jeli pokonam przeszkody i to, e nic nie znacz, e dr o kadego dolara i kady artyku przed wydrukowaniem, o czym nie wie ten wysoki dure, nie domylajcy si udrk niepewnoci, wtedy napisz co, co w najlepszym razie wywoa w nim niesmak. Nie bdzie to miao wiele wsplnego ani z przyjani, ani z wolnoci, ani z liberalizmem. Ale na pewno zdoam mu pniej wytumaczy, e inaczej nie mogem, e zostaem zmuszony. I wtedy wystpi o stypendium. Oszczdzajc, mona za takie stypendium naby nowy samochd. Aby tylko nie straci przekonania, e warto ze mn gra Wysoki pan odwrci si na chwil by powita brytyjskiego brygadiera w czarno czerwonym mundurze i biaych rkawiczkach, za Andrzeja ogarn ramieniem mody, przystojny Woch, pachncy drog wod toaletow. Co sycha u Mikoaja Pianka? spyta. Poznaem go kiedy u pana, panie Felak. To fantastyczny facet. Zna najadniejsze dziewczta Warszawy. Woch przemin, wessany przez grzsko cocktailowego tumu, za Andrzej zastanowi

si nad dziwnym modelem zayoci jaki zaistnia w Warszawie pomidzy naiwnymi reprezentantami wiata zachodniego dosytu, a przedstawicielami wiata moralnych zawioci i obudnych zasadzek: w modelu tym ceni si jego, Andrzeja, ktry nie reprezentuje niczego prcz swych interesw, za Mikoaj, stranik trudnych cnt, ceniony jest wycznie jako dostawca atwych urokw. Redaktorze rozlego si za plecami Andrzeja: odwrci si i wysucha przemowy niewielkiego faceta w perowym krawacie, ktrego nie mg jako odnale w podrcznym skorowidzu znajomych. Oto dyrektor Kapuza mwi facet z Centralnego Zarzdu Miejsc Klimatycznych. Dyrektor pragnie pana pozna, nosi w zanadrzu propozycje, propozycyjki Rozpyn si w napierajcym tumie, za Andrzej zosta pier w pier z dyrektorem Kapuz, skazany natychmiast na enujc blisko. Kapuza mia nalan twarz 117 chopskiego dygnitarza, byczy kark i podejrzany, paski lok na czole; obleczony by w beznadziejnie skrojony garnitur z doskonaego materiau. Istotnie powiedzia od dawna nosz si z zamiarem skontaktowania z panem. Modulowa sowa gosem miym, akcentujc dobitnie i trafnie jak uniwersytecki wykadowca. Czym mog suy? zastanowi si przewidujco Andrzej. Szukam kogo zdolnego do wielkiego zadania rzek powanie Kapuza. Chodzi o kampani propagandow na rzecz naszych skarbw niewykorzystanych, czyli stacji klimatycznych i miejsc wakacyjnego wypoczynku. Naszych piaszczystych pla i kurortw domyli si Andrzej i ich jedynego w wiecie czaru? Ot to rozpromieni si Kapuza od razu formuka godna Felaka! Mam nadziej, e dojdziemy do porozumienia. ,Jeli wyjad za granic, myla Andrzej, oderw si od ywego ciaa Teresy na cae miesice. Bd gin z tsknoty przez cae noce. Musz si ni syci bez przerwy i bez przeszkd pki tu jestem Czy sanatoria w Krynicy spyta s te w gestii paskiego Zarzdu? Potrzebne jest panu miejsce? rzek szybko Kapuza: wszy wiey trop, ta bystro kolidowaa niepokojco z jego wygldem politycznego figuranta za dawne zasugi. By moe zamyli si Andrzej e lekarze zaordynuj mojej onie kuracj w Krynicy. Natychmiast i o kadej porze owiadczy Kapuza stoi do dyspozycji maonki najpikniejszy pokj w sanatorium dla grnikw. To nasze najlepsze sanatorium doda po kupiecku. Nie takie proste, pomyla Andrzej. Nie bardzo wypada uchodzi za waciciela Polski Ludowej. Elbieta w sanatorium dla grnikw? Co za okazja dla artw Jego wrogowie zdyskontowaliby z uciech pobyt Elbiety wrd sztygarw i rbaczy wgla. Czy to wypada? zastanowi si agodnie. Redaktorze pochyli si nad nim Kapuza konfidencjonalnie nie chc by le

zrozumianym, lecz jeli ona pana nie skorzysta z tego pokoju, to otrzyma go kto inny, rwnie wiele majcy wsplnego z grnictwem, jak ja ze piewem w operze. Gdyby mona byo przynajmniej za to zapaci ama si Andrzej. Przecie nie chcemy nic za darmo. Naleymy do ludzi dobrze opacanych za nasz prac, mogcych sobie pozwoli na ponoszenie kosztw w obronie wasnego zdrowia. Kupi tego nie mona Kapuza wzruszy ramionami. Tak ju jest. Zdobycz mas pracujcych. Tyle naszego, pomyla Andrzej, co wyszarpiemy masom pracujcym Ale moja ona rzek sabo zajaby komu miejsce. Komu potrzebujcemu. Ten, kto naprawd potrzebuje owiadczy Kapuza uroczycie zawsze otrzyma nalene mu miejsce. Inna rzecz, e trwa to dugo, czasem miesice, czasami lata. Nie ma 118 w tym naszej zej woli, ot, niedomogi, ktrych korzenie tkwi w trudnociach wzrostu. Miejsc mao, chtnych duo. Coraz wicej ludzi leczy si, socjalizm pozwala si leczy. Dungla, biaa ciana, metafizyczna krzywda, myla Andrzej bez popiechu, puszcza urzdw i zawiadcze, nie do przebycia dla zwykego Polaka, ktry po kilku miesicach szamotaniny rezygnuje z uzdrowienia przewodu pokarmowego, zagubiony w niewykonalnym Waciwie nic nikomu nie zabieram, po prostu mog co mie bez uszczerbku dla innych, skoro inni nie mog tego mie Skontaktuj si z panem w najbliszym czasie rzek Andrzej uprzejmie i to nie tylko w sprawie Krynicy. Moj gazet od dawna interesuj plae i w ogle miejsca narodowej rekreacji. Do usug skoni si Kapuza gestem nie majcym nic wsplnego z jego maoroln aparycj. Andrzej uczyni dwa kroki w prawo i natkn si na Elbiet. Jak si bawisz? spyta. Wybornie odpara Elbieta. Zaatwiem ci przed chwil najbardziej luksusowe sanatorium w Krynicy rzek Andrzej cicho. Za urzdow opat. Przecie powiedziaam ci, e nie pojad do Krynicy rzeka patrzc ma prosto w oczy. Wszystko jedno, prywatnie czy urzdowo. Jdrusiu szepn wysoki, tgi mczyzna o orientalnej urodzie jak si bawisz? Rybicki rzek Andrzej z umiechem starego kumpla. W Rybickim uderzaa walka duszy z masywnoci ciaa, wida byo e facet usiuje zatrze sw rozroso i krzep, za wyda si delikatnym, intelektualnym charmeurem. Suyy temu celowi zmarszczki na czole, perowa kamizelka wyszukanego kroju, pewne gesty i grymas ust. Bardzo dobre whisky pochwali Rybicki trzyman w rku szklank z roztopionym lodem. Ach, ci Francuzi! Skd oni bior pienidze na tak wystawne przyjcia. Przy ich trudnociach gospodarczych. Andrzej wstrzyma si od komentarza: Rybicki by koleg szkolnym, lecz nie naleao do rzeczy udanych sta z Rybickim porodku spojrze warszawskiego mondeu. Nie znaczy to, e w chwili potrzeby Andrzej zawahaby si przeku swe prastare zwizki z Rybickim

w walut wzajemnych usug; nie znaczy te, e odegnaby si od Rybickiego gdyby sam ambasador podszed do nich na krtk pogawdk. Niewygodni koledzy, nazbierani w cigu caego ycia, s zagadnieniem trudnym: Andrzej wypracowa metod umiechw, ktra pozwalaa mu albo przyzna si, albo uwolni od kadej poczwary wypezej z nie wiadomo jakich zakamarkw przeszoci. Zreszt Rybicki nie nalea do postaci kompromitujcych. Ryzyko tkwio w braku rozeznania, co aktualnie Rybicki robi, mia bowiem zwyczaj zmienia zawody i teren dziaa z niefrasobliwoci bogacza wobec dziennych koszul. A co u ciebie? spyta Andrzej ostronie. Cigle to samo? 119 Pamita, e ostatnio Rybicki dziaa wrd modelek, krci si koo pastwowych domw mody, organizowa pokazy i rewie, kompletowa personel. No, zastanw si, Jdrusiu Rybicki pochyli si kordialnie nad Andrzejem co ja mog robi po tylu latach socjalizmu? Ja mog ju tylko mwi komplementy. Wszystko jedno komu. Aby coraz wyej i eby wszyscy byli zadowoleni Teraz nie byo ju wyjcia i Andrzej nie mg przyzna si, e nie wie komu Rybicki prawi obecnie komplementy, a nawet go troch zaniepokoio, e nie wie. Poklepa Rybickiego po misistym ramieniu pod angielsk wen i rzek ogldnie: z ciebie jestem dumny! W imieniu naszej starej, kochanej budy jestem z ciebie dumny, Rybicki! To na razie nic nie kosztowao i mogo da jakie rezultaty: istotnie, Rybicki rozkrochmali si i powiedzia: Cae Ministerstwo Kultury na mojej biednej gowie Jak kogo przyj, podj, zabawi to kto to ma zaatwi? Jasne ze Rybicki. Wszyscy wani z zagranicy przechodz przez moje rce Trudno mu byo nawet odmwi jakich oczywistych kwalifikacji: wyczuwao si od razu, e w wiecie oficjalnych bankietw i niada, recepcji i wycieczek do miejsc urodzin Chopina potrafi rozwin due uroki. Nikt jak on nie ujmie z tak mioci szyjki butelki, opaconej przez fundusz reprezentacyjny ministerstwa, nikt nie wzbudzi takiego zaufania i bogoci u podejmowanych jak Rybicki, studiujcy uwanie kart potraw i doradzajcy ze skupieniem dania wrd cige tych samych dowcipw na temat rnic jzykowych w zakresie pieczonego drobiu. Widzisz tego faceta? Rybicki wskaza Greenleafa. Mam do niego doskok. Amerykanin, potga, chce adowa duo zotych w Polsk i koegzystencj. Dla ciebie moe by trampolin, mgbym ci urzdzi Jadem z nim obiad dwa dni temu umiechn si Andrzej. Rybicki wznis aonie czarne brwi i oczy do nieba. Zawsze bye kozak, Jdru poskary si z jkliwym podziwem. Jestem z ciebie dumny w imieniu naszej kochanej, starej szkoy, ktra wyprowadzia nas na ludzi! Kto by wtedy pomyla, e zrobisz tak karier, no, no Hallo doszo Andrzeja, nieco z gry: by to znw dyplomata amerykaski. Mister Felak powiedzia chciaem pana pozna z jednym z mych ziomkw.

Andrzej odwrci si i znalaz si twarz w twarz z Greenleafem, ktrego dyplomata trzyma pod rk. My si ju znamy mrukn Greenleaf, za dyplomata umiechn si radonie, pokrywajc jeszcze jedn porak swych inicjatyw. Za Greenleafem czerni si Montague de St. Quentin w nieskazitelnym akiecie. Panowie pozwol rzek Andrzej moja ona. Greenleaf spojrza na Elbiet i co w rodzaju trzeciej natury zarysowao si w jego postawie: pionier i pniejszy lewantyczyk ustpili miejsca pieniarzowi popularnych 120 przebojw, ktry za chwil pochyli si czule do mikrofonu aby zaszemra gbokim barytonem co o pyle gwiezdnym i ksiycu nad nami. Kobiety w Warszawie owiadczy St. Quentin po francusku s ostatnim bastionem wykwintu, wysunitym na wschd. Przyczkiem zachodniej cywilizacji. My, tubylki powiedziaa Elbieta z opryskliw ironi staramy si by schludne. To wszystko. Andrzej zanotowa z zadowoleniem wraenie, jakie Elbieta wywara na Greenleafie, natomiast zaskoczya go jej agresywna postawa: jak dotd Elbieta przyjmowaa cudzoziemskie hody z mikk biernoci, przesika snobizmem. Go mylicie, wy wszyscy, o jakich hulankach po tym naboestwie? Greenleaf ockn si i zaintonowa w stylu wesoych marynarzy z muzycznych komedii. Nie wybierzemy si dokd na co gorcego do zjedzenia i yk czego mocniejszego? zwrci si bezporednio do Elbiety. Moja ona mwi tylko po francusku uwiadomi go Andrzej. Nie szkodzi rzek Greenleaf bdziemy j uczy ze wszystkich si. Elbieta powiedziaa: Przepraszam i przywitaa si wylewnie z dwiema paniami w imponujcych, wiosennych kapeluszach, Andrzej nie mg poj jej zachowania: jak dotd koncentrowaa si zawsze na sprawach wanych z uporem parlamentariusza zwyciskich wojsk. No i jak? powiedzia machinalnie, by wypeni pustk. Zaakceptowane rzek Greenleaf z nieoczekiwan rzeczowoci. Przyjmujemy paskie propozycje. Co si dzieje!, pomyla Andrzej w oszoomieniu: naga zmiana fortuny budzia nieufno. Bardzo si ciesz rzek powcigliwie i z godnoci. Instynkt apczywoci narasta w nim wprost proporcjonalnie do powodzenia. Spodziewam si powiedzia z leciutk kpin St. Quentin e bdzie pan zadowolony z zakwaterowania i wyywienia. Stawiamy do pana dyspozycji nasze hotele w Europie i Sheraton Hotels w Stanach. Mam nadziej umiechn si Andrzej askawie e nie zapomnieli panowie o rozrywkach. Paris by nigbt, wieczory w Udo i w Crazy Horse. W Polsce reklama to barwno dziennikarskiego opisu, gdzie za jej szuka skuteczniej, ni w takich miejscach?

. Mylaem, e bardziej interesuje pana zwiedzanie biurowcw rzek Greenleaf. 1 nasza technika pracy, oraz obsugi klientw, doprowadzona do perfekcji. Po co? zdziwi si Andrzej. Chociaby dlatego rzek Greenleaf napastliwie aby oceni wyszo amerykaskich przedsibiorstw nad komunisncznymi. No i nauczy si czego. Nad europejskimi, chcia pan powiedzie? rzek Andrzej. 121 Mwi wyranie mrukn Greenleaf. My jestemy wanie europejskim przedsibiorstwem. Ale o amerykaskim kapitale umiechn si Andrzej przekornie. To nie ma ju dzi adnego znaczenia Greenleaf popada w rozdranienie i Andrzej uzna, e nie naley dalej droczy si z ofiarodawc. Klepn Greenleafa lekko po ramieniu rzek z chytr potulnoci: Prosz mi wierzy, bdzie pan zadowolony. Napisz o waszych biurowcach, o waszej sprawnoci i o tysicach waszych urzdnikw, z ktrych kady wie bezbdnie co robi w danej chwili i co do niego naley Tak bdzie w porzdku rozchmurzy si Greenleaf. Nie byem jeszcze w Hiszpanii napomkn Andrzej mimochodem chtnie bym si tam pokrci. Prosz bardzo rzek Greenleaf dwa dodatkowe tygodnie w Hiszpanii. I zaatwi pan formalnoci? upewni si Andrzej. Bo wie pan? Polski dziennikarz tam Wszystko zaatwi rzek Greenleaf. Elbieta wrcia do boku Andrzeja. Czy wolno mi zamwi stolik na wieczr? spyta j St. Quentin po francusku. W Warszawie nie jest to konieczne umiechna si Elbieta. Jedzie si do lokalu i ju. Co ona powiedziaa? zainteresowa si Greenleaf, po czym rozjani si I rzek uciliw francuszczyzn: Czekamy na pani, madame, dzisiaj Dzikuj powiedziaa Elbieta chodno ale jestem zmczona i wtpi, czy spdz wieczr poza domem. Co jej si stao?, myla Andrzej ze zoci. Nie rozumia jej ostentacyjnej niechci, Elbieta sprynowaa niezawodnie w tego rodzaju sytuacjach, doprowadzaa zainteresowanego kontrahenta do przekonania, e wystarczy wyjcie ma do toalety aby speni wszelkie zachcianki. Andrzej by dumny z jej mistrzostwa w uatwianiu pertraktacji, tym bardziej e zna zwodniczo rodkw tej gry; oczywicie, oburzyby si, gdyby kto nazwa to podkadaniem wasnej ony pod klienta, wiedzia zbyt dobrze, do czego Elbieta jest zdolna, a do czego nie, i w jego przekonaniu zabieg takie nie kryy w sobie ryzyka. Pamita przy tym gorliwe poparcie Elbiety dla nowych planw, nie mg wic poj niekonsekwencji jej postpowania. Przesta si wygupia! powiedzia po polsku, niebaczny, e zarwno Greenleaf, jak i St. Quentin orientuj si nienajgorzej w tym jzyku. Jdrusiu powiedziaa Elbieta spokojnie pojed z panami dokd chcesz. Mnie

odwioz Wardowie. Czyli, e pojedzie do Spatifu, pomyla Andrzej. Dlaczego nie chce z nami, lecz chce bez nas do Spalifu? Elbieta mylaa, e nawet poszaby z Andrzejem i jego cudzoziemcami, gdyby miaa nadziej, e zjawi si Mikoaj, z ktrym wyjdzie na przekr wszystkim, obraliwie i wyzywajco; lecz tego rodzaju sceniczne rozwizania nigdy nie 122 cieszyy si jej sympati i na pewno nie uczyniaby nic podobnego, mimo e marzy o nich jak szesnastolatka o gestach niezalenoci i honoru. Dosy!, utrwalaa si w zawzitej negacji. Nie bd wicej suy za przynt! To obrzydliwe Greenleaf uton gdzie wrd dyplomatw, Elbieta znika niedostrzegalnie, na zasadzie wymienianych co chwila umiechw i przywita. Andrzej przesun si nieco na ubocze, wraz z St. Quentinem. Sta tu samotnie niewysoki brunet o miej powierzchownoci i jad bez przerwy: zatrzymywa kadego kelnera i raczy si bez ustanku biskwitami z serem, kanapkami z salami, malutkimi kwadracikami tartinek z anchois, lub pasztecikami w francuskim ciecie. Dzie dobry rzek do niego Andrzej, nie bez rozbawienia widz, e nie traci pan czasu. Uhm mrukn brunet. Niczego si od nich nie dowiem wskaza ruchem gowy amorficzn konstrukcj cocktailparty, nie przestajc je za tego, co im mam do powiedzenia, nie zrozumiej. Natomiast lubi prawdziwy Camembert. Jest to jedyna rzecz autentyczna, jak mog tu otrzyma. Mia smutne, wzgardliwe oczy czowieka odpowiedzialnego za nieswoje winy. Nie spotykam pana ostatnio nigdzie cign Andrzej. Nawet u pani Stoll. Zbieraj si tam ludzie rzek brunet, apic za rkaw kolejnego kelnera ktrym najlepiej si w Polsce powodzi, aeby narzeka na swj zy los. Mnie powodzi si fatalnie, ale nie narzekam. Oddaj si rozpaczy. Pan pozwoli, e si przedstawi rzek Montague de St. Quentin poprawna polszczyzn: skoni si lekko i ucisn do nienasyconego bruneta. Czy paska rozpacz spyta jest koniecznoci, czy kaprysem? Jest klsk odpar brunet ykajc kawior ywioow i spadajc zewszd. Niech pan popatrzy, oto jeden z powodw rozpaczy: upokorzenie ludzi wielkiego serca i rozumu Wskaza na grupk podstarzaych, flejtuchowato odzianych panw, suchajcych pilnie krzykliwych wywodw modej pani o zacitych, wskich ustach i rozbawionych oczach gupawego podlotka. Zasugi tej pani dla kultury polskiej s natury erotycznej doda. Jest to wiele, nie do jednak, aby ferowa wyroki, poucza, kierowa, rzdzi Ta pani rzek Andrzej z umiechem niezwykle zhumanizowaa si ostatnio. Ale dlaczego na moim tyku? zastrzeg si brunet zgarniajc z pmiska sardynk a nie na przykad w dokach? Szanuj tych rewolucjonistw, ktrzy dochodz do agodnoci noszc worki wraz z wyzyskiwanymi, a nie takich, ktrych ostre kanty pogldw cieraj si przy cinaniu gw przeciwnikw. Kto dotkn lekko okcia Andrzeja: bya to pani Stoll.

Mam do pana interes powiedziaa odchylajc si do tyu. Co pana czy z tym szmirarzem, tandeciarzem i wierinteligentem? wskazaa na bruneta. Absolutnie nic Andrzej wzruszy usprawiedliwiajco ramionami poza niespodziankami przyj ogrodowych. 123 Prosz mnie odwie do domu rzeka pani Stoll porozmawiamy po drodze. Bya to propozycja obcesowa i niezbyt wygodna, lecz zdrowy instynkt zakazywa odmowy. Tylko umwi si z Elbiet i pewnymi panami rzek Andrzej po czym su pani Wycofujc si sysza jeszcze urywki rozmowy bruneta z St. Quentinem: uwikali si w dywagacje nie rokujce porozumienia. Miady nas wszystkich system zorganizowanej nieodpowiedzialnoci, jak pisa Wright C. Mills mwi jeden z nich, trudno byo rozezna ktry w poszumie rozkoysanych, towarzyskich trzaskw. 3. W samochodzie okazao si, e Stollowa nie dysponowaa niczym nadzwyczajnym, ani pilnym: prawdopodobnie chodzio jej wycznie o odwiezienie do domu. Nie przestawaa przez drog powtarza, e musi z nim porozmawia w wanej sprawie, lecz jeszcze nie teraz, jak nadejdzie waciwy czas. Z opowiada jej wynikao, e pracuje mrwczo w dziedzinie intrygi personalnej i zawodowej, e opanowaa bez reszty technologi wykaczania ludzi i ich dokona przy pomocy jednej, misternie wycyzelowanej opinii, e jest wirtuozem w posugiwaniu si kolegiami, komisjami i skrzywieniem nosa w odpowiedniej chwili tak, aby niemiy jej czowiek by stracony na zawsze. Andrzej napomkn o swych kopotach, take o sabym powodzeniu Pikielhauby i o tym, e obawia si, czy zdoa zdoby umow na nastpn ksik, ktrej tytu i temat ma ju gotowe. Jak bdzie si nazywa? spytaa Stollowa. Szczcie galanteryjne odpar niemiao. O zwycistwie ideaw konsumpcyjnych klsce spoecznego altruizmu na zachodzie. Niech mi pan da w przyszym tygodniu konspekt ksiki owiadczya Stollowa rzeczowo. Postaram si, aby zawarto z panem umow. Z powrotem jecha powoli, nie pieszc si. wiata paliy si ju w liliowym, jasnym zmierzchu, strojc ulice w szat wielkomiejskiej uudy. Na Piknej omal nie najecha na smuk kobiet; staa z uporem na rodku jezdni, machajc rk w cela zatrzymania takswki. Andrzej usiowa j wymin, kobieta cofna si chwiejnie, akurat pod koa, wic przyhamowa, skonny do ktni, a take w obawie przed niezbyt kontrolowanymi odruchami kobiety, ktra podbiega do auta, sdzc widocznie, e zatrzymuje si w celach zarobkowych. Po czym byo ju za pno na wycofanie si, Maryta otworzya drzwi i siada obok Andrzeja. Spade jak z nieba powiedziaa. Bardzo si piesz, jestem katastrofalnie spniona. Odwieziesz mnie, zociutki, prawda? Randka? umiechn si Andrzej. Co takiego szepna. Jed, kochanie, jed ju! Podaa nazw odlegej kawiarni na Puawskiej. Andrzej westchn, ale nie byo rady.

Spoglda na ni z ukosa, dziwic si atrakcyjnoci jej wygldu: bya zarumieniona i 124 wiea, mimo rozrzuconych wosw i niedokadnoci w makijau. Oddech miaa przesycony alkoholem. Odwrcia si do Andrzeja i patrzya na z upodobaniem wielkimi, piknymi oczami ze starych, romantycznych portretw. Ach, kochanie powiedziaa mikko nie masz pojcia, jak ciesz si, e ci widz Maryto rzek Andrzej stwierdzam, e daa potnie w gaz, co? Przyjechaa przyjacika z lat dziecinnych. Spdziam z ni wakacje w ich dworze na Podolu jak miaam dwanacie lat. Lat. Co za czasy! Jazda konna i caonocne rozmowy o mczyznach na bazie atlasu anatomicznego z Petersburga. Dzi jest dyrektorem domu kultury. Rzeczywicie, wypiymy p litra cherry brandy. Powolnym ruchem obja ramiona Andrzeja; do jej, wska, chwytliwa, powdrowaa w gr, dugie, gorce palce zanurzyy si w jego wosach, wdrujc od dou, po karku. Byo to przyjemne i Andrzej powiedzia niepewnie: Daj spokj, prosz Przecie prowadz Rka Maryty opada i zatrzymaa si na jego udzie. e s jeszcze mczyni o muskularnych udach i ydach powiedziaa i fala napastliwego gorca ogarna Andrzeja. Zatrzyma si przed kawiarni. Pa! krzykna Maryta. Dzikuj! Spniam si nieprzytomnie Co za prosi ze mnie Zgubia si w przypywie bezadnego popiechu, wyskoczya z wozu nawet nie podajc mu rki. Andrzej odjecha kilkanacie metrw i zaparkowa. Nie byo to proste, co chcia zrobi, zna t kawiarenk, bya maa i nieporczna do takich akcji. Wyj z wozu paszcz deszczowy, woy, nastawi konierz, wszed do kawiarni i skrci od razu w lewo, ku bufetowi: leay na nim ciastka mao apetyczne, przerose podejrzanym, rnokolorowym kremem. Kaza sobie zapakowa dwa i rozejrza si ostronie: powietrze byo tu cikie, zasnute dymem i kurzem; przy stolikach siedzieli ludzie tuzinkowi i niezgrabni, pijc kaw, palc papierosy i flirtujc pretensjonalnie. W odlegym kcie Maryta przechylaa si ku wtemu, czarniawemu czowiekowi: jej zalkoholizowana, wielkopaska ostentacja enowaa go w sposb widoczny. Andrzej wyszed szybko z kawiarni. Wrzuci ciastka do kosza na miecie i poczu si lepiej. Nienawidzi takich kawiar: rezydujcy w nich Polacy budzili w nim wstrt, przygnbiali go sw adnoci, widzia w nich wycznie le umyte zby, brzydkie skarpetki i pokraczno niezrealizowanych marze. Odetchn gboko: to, po co wszed i co ujrza, podniecao jak dobra pointa w kryminalnej powieci. Nazajutrz zatrzyma Fiata, tu po sidmej, za sklepem Maryty na Chmielnej. Obliczy dobrze, Maryta wysza z ssiedniej bramy. Staa przez chwil w postawie czowieka, z ktrego spywa zmczenie. Uchyli drzwi i zawoa: Maryto Podesza nie zdziwiona. Siadaj rzek zabieram ci na spacer. Masz ochot? Mam odpara, jakby na to przygotowana. Przypomniae sobie o mnie powiedziaa gosem ciemnym, nieczystym; mijali Belweder, zjedajc w d, ku szosie Wilanowskiej. 125

Zrobia co nie co wczoraj w tym celu rzek z zadowoleniem: bya zatem opanowana mysi, o ktr chodzio mu najbardziej. Pamitasz, rozmawialimy o ksigowych powiedzia przyjanie. Chciaa, ebym ci pomg. Maryta rozemiaa si nieszczerze. Wiesz, chopcze, mam kogo odpowiedniejszego do pomagania mi w tych sprawach. To dlaczego go o to nie prosisz? Nie mog prosi kogo o co, kto kocha mnie za to, e niczego od niego nie chc, za to, e jest si z nim dla niego, a nie dla jego moliwoci. Kto jest w dodatku bardzo podejrzliwy i tropi interesowno na kadym kroku. I kto boi si miertelnie, czy przypadkiem przysuga wyrzdzona najbliszemu czowiekowi nie bdzie gdzie niewaciwie interpretowana. Czyli boi si o swe stanowisko. Poszede par krokw za daleko zadrwia. Nie kady dziaa w myl takich pobudek, jak ty. Niektrzy zatrzymuj si w p drogi. Chodzi im tylko o uczucia, a nie o ich nastpstwa. Wzruszajce rzek Andrzej. Minli Wilanw. Szosa bya pusta i cicha.. Kilka kilometrw przed Klarysewem Andrzej skrci w bok, w wsk drog wykadan klinkierem, w gstym szpalerze wysokich krzeww tuji i jaowca. Zatrzyma wz, zgasi wiata, otworzy okna: ciepe, wonne powietrze przynioso ze sob odgosy wiosennego ycia w krzakach cykanie, chroboty, szmery i gwizd nieznanych ptakw. Andrzej zsun paszcz z ramion Maryty i zacz rozpina bluzk. Siedziaa biernie, jakby osowiaa. Niczym nie zamaskowanym ruchem odgarn spdnic wysoko z kolan. Zlituj si powiedziaa Maryta spokojnie nie tu. Strasznie may wz. Pki co nie mamy wikszego rzek Znasz si doda z umiechem na samochodach Obja go za szyj i przywara do niego niezrcznie, na skutek ciasnoty. Szukaa jego twarzy, lecz Andrzej unika pocaunku: wiedzia, e na czeka, e chtnie przyjmie po nim wszelkie gesty, lecz wspomnienie odoru alkoholu z wczoraj przejmowao go obrzydzeniem. Dostrzega teraz zwido wok nie najlepiej pomalowanych warg, niszczce lady tysicy papierosw na zbach. Wzmoona aktywno jego natrtnie szukajcych rk wiadczy miaa nieprzekonywujco o namitnym zapamitaniu. Rozlunia ucisk i usiada rwno, nie poprawiajc ani uniesionej spdnicy, ani rozpitego stanika. Wtroba mnie boli powiedziaa. Po wczorajszej wdce. Chyba nie tak strasznie, eby Cholernie boli skrzywia si brzydko. adna historia, pomyla Andrzej. Jeszcze mi tu dostanie ataku Natychmiast opady ze resztki mizernego podniecenia. Suchaj rzek z faszyw koleeskoci moe pojedziemy? Moe ci czego trzeba? 126 Nie, nie. Nic nie trzeba. Nie jedmy jeszcze. To zaraz przejdzie. Nie te czasy umiechna si blado. Pamitasz, jak kiedy absorbowalimy p litra i do ka, na trzy dni bez przerwy? Zreszt, ty moe nadal to potrafisz, ale ja

Skde znowu zapewni j. Jestem kompletn ruin kUka wdek rzuca mnie na kolana. Serce nawala, nerki kuj. No i gdzie mi teraz do tych naszych kilkudniowych sesji pod kodr Przechodzi powiedziaa. Cholerne te przewody ciowe Jak zapie, to jak noem Andrzeju przechylia si ku niemu, obejmujc go bezwstydnie nie moesz tak przyjecha po mnie bez uprzedzenia, zaskoczy mnie nagle. I aden samochd, ani las. Musimy si znw spotka na normalnym tapczanie Jednoczenie to, co czynia, zaprzeczao sowom, dowodzio, e nie chce zaprzepaci ani jednej chwili. Odrywa j delikatnie, lecz stanowczo od siebie, unikajc jej twarzy, skd, wydawao mu si, bi zapach chorej ci. Nie mwi nie teraz Takie historie z wtrob, s niebezpieczne. Co bdzie jak dostaniesz tu prawdziwego ataku? Masz racj usiada prosto i zapia bluzk. Jak zawsze, jeste po prostu tchrzem. Poza tym bolca wtroba jest akcesorium wstrtnym, rozumiem ci Maryto rzek tu chodzi o ciebie. Nie. Tu chodzi o Lewinsona. Po to, aby o tym wiedzie, kupie wczoraj dwa ohydne ciastka. Andrzej odetchn gboko i zapali papierosa. Jak dugo to ju trwa? spyta skrywajc zaskoczenie. Do dugo odpara obojtnie. Jest bardzo dobry dodaa, tumaczc si mimo woli. Bardzo, bardzo dobry. Tak dobry, e nie dostrzegam ju jego cienkich ramionek, zapadej piersi, rczek i nek jak u dziesicioletniego chopczyka. I bardzo mnie kocha. Nikt nigdy nie kocha mnie tak, jak on. A ja? umiechn si Andrzej porozumiewawczo, ciepo. Ty umiechna si Maryta nieyczliwie. Ty kochae wycznie siebie we mnie. Dosownie, jeli chcesz wiedzie! Mocno, to prawda, z niezbyt pachncym zapaem prowincjonalnego futbolisty. I z tak gbi. Milcza chwil, jej sowa i gos byy obrazi i we w intencji i w skutku. Mam do ciebie prob rzek oschle, nieustpliwie. Spodziewam si. No i co? Dlaczego mam ci to zaatwi? Po tym, czego dzi nie uczynie? Myl, e dlatego. Jeli chcemy by w zgodzie z jakkolwiek moralnoci. Maiyta powiedziaa: Daj mi papierosa. Zacigna si gboko i patrzya dugo w bkitnaw ciemno za szyb. Zaatwi ci to powiedziaa wyniole. Zabawne umiechna si pogardliwie e ja midzy wami porednicz. Ja, ktra gardz 127 tym, co was czy. Nie moecie si beze mnie obej. Mam nadziej zwrcia si niedbale do Andrzeja e pokaesz si u mnie niebawem Odczu bolenie wynioso tego tonu: w gruncie rzeczy potraktowany zosta jak lokaj, ktry ma zjawi si na rozkaz. Zapuci i wyjecha na szos. Dokd ci odwie?

spyta z niezamierzon usunoci. Maryta spojrzaa na zegarek. Tam gdzie wczoraj powiedziaa lekko, jakby nie pomna na to, e jest kim wicej, jak tylko szoferem. W barwie jej gosu bya niezawodna impregnacja przed wszelkim brudem wiata. Niektrzy mwi, e w kocu kady zostanie zgnojony, myla z ulg, gdy pozby jej si, albo e wszystkich poo w kocu na brudn ziemi z luf przy potylicy. Nie bardzo w to wierz. W Polsce zawsze mona porozmawia, pogada, przemwi jeden do drugiego zaczynajc od sw: Ty ju wiesz i zawsze co da si zrobi. yjemy w Polsce! Przedwczoraj byem dzieckiem szczcia, wczoraj ziemia usuwaa mi si spod ng, dzi widz nowe, wspaniae perspektywy Wstpi do Spatifu i zadzwoni do domu: Elbieta czytaa ksik i odmwia wyjcia. Andrzej uwaa ostatnie przejawy domatorstwa Elbiety i jej zainteresowanie lektur za zjawisko nie grone, niezbyt warte zastanawiania si. W Spatifie nie byo nikogo interesujcego, wic pojecha do Bristolu. Do domu nie cigno go nic, nawet zaczty artyku. Zaparkowa przed wejciem od strony Karowej. Spojrza na zegarek, dochodzia dziewita. W hotelowym hallu spotka Krystyn Dereck i ucieszy si bardzo. Krystyno! zawoa. Nie widziaem ci wieki! Orzechowe oczy Krystyny wyraay szczere zadowolenie: lubia Andrzeja wbrew temu, co o nim wiedziaa i Andrzej wyczuwa uczciwo tej sympatii. Zjedz ze mn kolacj rzek. Jestem sam jak palec. Bagam ci Zapragn zwykej yczliwoci i Krystyna bya jedynym czowiekiem, zdolnym mu to da. Jestem potwornie zmczona umiechna si Krystyna i mam zatrzsienie roboty w domu. Wanie wracam z amicych dusz i ciao targw. Ale zgoda, zjedzmy kolacj. By jej wdziczny, wiedzia, e robi to dla niego, e nadchodzca godzina bdzie wypoczynkiem w chodnym cieniu bezinteresownoci. Przy stole Krystyna suchaa z uwag jego wywodw o niepowodzeniach. Sama opowiadaa skpo, nie skarya si, raczej dzielia si z nim kopotami, ktre jak podkrelaa, s przelotne i w gruncie rzeczy bahe. z tego, co mwisz zaperzy si nagle Andrzej wynika, e kradn ci owoce kilkumiesicznej, wytonej pracy. Dostrzeg naraz papierowo swych biada i rzeczywist krzywd tej smukej dziewczyny o spokojnej, zmczonej twarzy. Zawsze zazdroci jej Mikoajowi, lecz zazdro ta bya uczuciem piknym, nie zawieraa trujcych sokw, ani podstpnych zorzecze. Kade wypowiadane przez ni sowo, kady umiech, kady szczeg jej wygldu zwycia bez rywalizacji, nie narzucajc si nikomu, nie zestawiajc si z niczym. Bya mdrzejsza i 128 lepsza od wszystkich znanych mu kobiet. Przecie wszyscy zachwycali si twoim projektem! gorczkowa si. Jak tak mona? Przecie teatr zamwi u ciebie, masz umow! Nie maj prawa upowania teraz etatowego scenografa do przejmowania twego dziea, do zmuszania ci, aby zgodzia si na spk! To skandal! Mam umow i nie maj prawa umiechna si Krystyna. Ale jeli nie zgodz si,

to zerw ze mn umow. Za etatowy scenograf wykorzysta po prostu moje gotowe projekty i zaczt robot pod pozorem, e ju si je wykonuje w materiale, e inwestycje i tak dalej. Po czym tu zmieni kresk, tam linie, wdzie stonuje kolor i bdzie figurowa jako autor dekoracji do Otella w programie. Trzeba o tym napisa westchn ciko. Kostkowski! O, on jest do tego jedyny Ju z nim rozmawiaam. Powiedzia, e nie warto, e tak ju jest, e nic si nie wskra i e jemu redakcja nie pozwoli zaatakowa reprezentacyjnego teatru stolicy. A co na to Mikoaj? Wyrzuci Kostkowskiego od stolika. Nawet go kopn. Przedtem jeszcze przemawia dugo, e naley walczy z kadym przejawem za i niesprawiedliwoci, ale Kostkowski kiwa gow, e walczy to nie on. Andrzejowi zbielay wargi. I nikt nie stan w twojej obronie szepn. Trudno. Niech si dzieje, co chce. Ja napisze Krystyna umiechna si ciepo i uja go za rk. Nie, Andrzeju powiedziaa. Ja nie lubi tych metod. Jest to w gruncie rzeczy lansowanie znajomych. Jeli stanie si komu krzywda w teatrze w Koszalinie nie rzucisz si tak atwo do boju w prasie, prawda? Nie bd dzieckiem achn si. Tylko bez taniego idealizmu A zreszt przerwaa mu wiesz jacy s ludzie. Powiedz e ty i ja i to za to. Cay teatr zatrzsie si od plotek. Opluj nas nawet nie wierzc ani przez chwil, e tak jest naprawd Boisz si takich podejrze? umiechn si. Przecie wiesz, jak s bez znaczenia, a take, e Mikoaj nigdy by w to nie uwierzy. Wiem i nie przywizuj do tego adnej wagi. Tylko nie jestem pewna, w przeciwiestwie do Mikoaja, czy naley wojowa z kadym plugawym wistwem. Te kieszonkowe zwycistwa nie zabieraj lku i nie daj odpowiedzi na pytanie: po co to wszystko? Po co szamotanina, gryzienie siebie i innych, wieczny strach i wieczny niedosyt? Co ja waciwie zrobiam w yciu, co przekazaam po sobie? Strach przed czym? Andrzej pochyli si ku niej protekcjonalnie. Przed nagym pik w serduszku umiechna si Krystyna i marionetka przewraca si, flaczeje, zostaje przewieszona przez parawanik. Jeste zbyt pikna, aby o tym mwi. Aby o tym myle Dzi ludzie mao myl o mierci przyznaa Krystyna. Brak czasu. mier sklasyfikowaa si, jak przedmioty w katalogach wielkich domw towarowych. Nieskoczono gatunkw, podgatunkw, odcieni, z plis i falbank, lub bez, cay 129 asortyment kolorw, z rczk ebonitow, lub zot. Film i literatura przedstawiaj ludzkoci taki katalog codziennie do wgldu. mier?, pomyla Andrzej bez emocji, znaczy przesta by. Nie by nigdy wicej w Bristolu, nie siedzie ju nigdy w kinie, nie lee nigdy wicej zagrzebany w ciep kodr. Lee nagi w mokrej ziemi. Troch trudno to sobie wyobrazi. Mj Boe, kto dzi ma zreszt czas i woln, spokojn gow, eby si nad tym zastanawia

Krystyna dopia kieliszek wina. Na mnie ju pora powiedziaa. Mikoaj moe wpa, trzeba mu da co do siedzenia. Odwioz ci rzek Andrzej. Wiesz umiechna si jest do wczenie i z chci si troch przejd. Wobec tego odprowadzi j a na ulic. Na rogu Krakowskiego i Karowej stao trzech krpych facetw w za duych pilniowych kapeluszach i wypowiaych, dugich prochowcach. Z teczkami w rku. Byli bardzo pijani, przetaczali si wzdu krawnikw i rozprawiali gono. Andrzej poegna si z Krystyn i wrci do Bristolu. Jedni walczyli za socjalizm! krzycza facet w pilniaku spadajcym mu na uszy. A inni yj w socjalizmie! I to jak! zatoczy szeroko rk, ogarniajc pustaw ju ulic i rzdy zaparkowanych samochodw przed hotelem. Tyle naszego, co nas wyrzuc skary si drugi. Ty, Wacek, nie masz prawa, bo jeste prosty pijak A tam siedzia taki dar si pierwszy co mord mia czerwon bo na niej robotnicz krew Roluj socjalizm zaszlocha Wacek Sugusy = Stoczyli si nieco niej, w Karow, trzymajc si solidarnie za ramiona. Kouj, kouj, a wykouj bekota pierwszy. Trzeci nic nie mwi, przeciera co chwila spocon, szklan, nieprzytomn twarz. Wysupa si z ich pijackiego ucisku, wyupa twardymi paluchami obluzowany kawa cegy z obudowy schodkw, prowadzcych na skwer przy kociele, i podszed do Fiata 1100, ciemnooliwkowego, opalizujcego jak oksydowany. Kazik zainteresowa si czule Wacek co robisz, na rany Chrystusa! Kazik ry gbokie, zacite bruzdy w baganiku Fiata, z zapiekym, strudzonym uporem. Jak to co? zdziwi si flegmatycznie. Nienawidz klasowo Po czym przecign raz jeszcze gbok krech po drzwiach wozu, prujc lakier i z caej siy wyrn rk w przedni szyb. Chwycili go za rce i potoczyli si, rozkoysani, w d pustej ulicy, piewajc Walczyka Warszawy. Andrzej wyszed z Bristolu okoo dwunastej. Na widok szkd przestraszy si bardzo. Potem chcia woa milicj. Potem serce wypenia mu zimna, ogromna nienawi. Dlaczego? powtarza pgosem, dygoczc jak w febrze. Dlaczego tak bez powodu Bez adnej przyczyny 130 Cz Druga Sceny z ycia prywatnego i publicznego Nie przypisuj sobie adnej zasugi, prcz portretowania tego co jest naprawd. Stendhal. 131 1. (1946) Jake trudno dzi powiedzie, co zostao z tej wiosny, teraz, ze zwajcej si w dal perspektywy lat, w jej lekko ju przybrudzonych fotografiach. Jake trudno jest mierzy czas po wojnach! Wszystko wydaje si tak bliskie, tak niedawne, nawet po dugich latach.

Czowiek jest peen zaufania do niewiadomego, tym chyba tumaczy si ufno, jak darzy rewolucje i lekarzy; ywi j wszyscy niemal, z wyjtkiem lekarzy, wiadomych swej impotencji w walce z utajonymi wyrokami faktw. Rewolucje proklamuj szlachetne sownictwo, ktre przenika do mowy potocznej: nawet przeciwnicy wierz w gbi serc, e zawarte w intencjach rewolucji dobro i rozum wyeliminuj w kocu przemoc 1 absurd, wierz w sowa, albowiem moc sw jest nieodgadniona. Za na zuycie ich nie starczy stuleci. Zaufanie do przyszoci bio z kadego metra zmaltretowanych ulic, ktrymi szed Andrzej. Jeszcze czuo si tandetn pokryw ywotnoci, rozcignit gorczkowo nad bezmiarem mierci, cierpie i ruin, nigdy do koca niezbadanym. Nard polski, ktry mimo wszystko jest sumieniem wiata, bowiem gdyby nie upar si umiera za Gdask, p Europy powdrowaoby w kocu do komr gazowych, i teraz daleki by od pewnoci, czy wszystko jest w porzdku. Nard ten dygota i kbi si wokoo, wbijajc w gruzy nagryzmolone na dykcie reklamy, informujce gdzie mona zje gorc zup, wiee ciastka, lub upra spodnie. Krojony do ywej koci przez wszystko co najgorsze w dziejach budowa teraz swj Klondyke na usypisku z niedawnych blw, goryczy i piekielnych rozczarowa, brudny, spocony i odziany tak nieszcznie, e a miesznie, wi si w drgawkach dynamizmu, w ktrym nadzieja zabija rozsdek. Andrzej szed przez miejsca znane i tylekro podziwiane; niegdy rozlege, obecnie wydaway si mae, zredukowane do strzpu pokrytej gruzami ziemi, pokurczone jak brzydki nieboszczyk. Tutaj dwa lata temu bomby zwalay mu niebo na gow, tu ba si zwierzco, bezmylnie i przeklina biaymi wargami wszystko, co nie byo goym zachowaniem istnienia. Tu teraz czu gniotco nico swego powrotu. Nigdy si na to nie zgodz szepta bezwiednie, siedzc na tekturowej walizce i kryjc twarz w doniach. Na to, co nas tu spotyka w nagrod za ofiar (1946) Kiedy wybucho Powstanie Andrzej, wychowanek harcerskiego ruchu oporu, maturzysta na tajnych kompletach i namitny wielbiciel skutecznoci, rwa si do akcji bezporedniej. W porywie przeszkodzia mu znajomo jzykw obcych. Odznacza si talentem lingwistycznym i uprzednio opanowa jzyk niemiecki w sowie i pimie: ta kwalifikacja znana bya dowdztwu dzielnicy. Od pocztku wic siedzia w sztabie odcinka, tumaczy meldunki i dokumenty z jednego jzyka na drugi, za zaaferowany major o spoconym czole, z czerwono bia opask na rkawie zachmanionego garnituru, gadzi go po policzku i powtarza: Mj chopcze, w wolnej Polsce powiniene obra 132 karier naukow. Masz zdolnoci, masz W gecie majora mieszaa si dobrotliwo z pewnymi skonnociami, gdy Andrzej mia policzki wiee i rumiane mimo niedoywienia, wyczerpania, strachu. W zwizku z nastrojem chwili marzy jednak o karierze militarnej, o skromnym, lecz eleganckim uniformie oficera ery wielkich wojen ideologicznych XX wieku, w jednej z ktrych wanie mia zaszczyt bra udzia. W dwa lata pniej dosta wezwanie do Urzdu Bezpieczestwa. W odrapanym pokoju siedzia mody facet w teniswkach i w brudnej koszuli bez krawata. Nosi baczki, mia zaczerwienione obwdki oczu w maomiasteczkowej twarzy krzepkiego potomka

handlarzy komi z Woynia, a moe ambitnego parobka, ktry chcia zosta ksidzem lub nauczycielem. Pachnia zaciekle wod kwiatow po niedawnym goleniu i nieustannie zapina wygniecion marynark, jakby pragnc nada jej godny wygld. By niewiele starszy od Andrzeja i zdaje si, e pomyla sobie co wzgardliwego na jego widok: mogo to dotyczy cery Andrzeja, cigle niezwykle rumianej i pozbawionej zarostu. Pokj by pusty, poza biurowym stoem, pokrytym zielon bibu, dwoma krzesami, oraz podobiznami Stalina i Bieruta w rotograwiurze, przybitymi do goej ciany, z krzywo skliszowan na lichym papierze reprodukcj ora bez korony pomidzy nimi. Pachncy funkcjonariusz dugo i bez sympatii wpatrywa si w Andrzeja, ktremu robio si coraz niewygodniej, po czym zaproponowa mu, aby si przyzna. Chodzio o kilka przewinie: prac na rzecz obcych wywiadw, przynaleno do reakcyjnych organizacji, wspdziaanie z komrkami szpiegostwa i dywersji. Andrzejowi pot oklei czonki i bieg ciurkiem po krzyu: to o obcych wywiadach zaczynao by wrzodem w wiadomoci spoecznej Polakw, ktrzy wanie uczyli si ywioowej kieski czego niemoliwego do sprawdzenia. Otrzymawszy wezwanie spodziewa si, e sprawa nie jest baha, gdy Urzd Bezpieczestwa to nie placyk zabaw; ostatecznie przewdrowa w cigu ostatnich dwch lat par krajw, handlowa tu i wdzie czym si dao, nieco zabra po drodze do Warszawy przez Ziemie Odzyskane, gdzie cigle jeszcze leao mnstwo ciekawych przedmiotw niemal na ulicy. Na Zachodzie bardzo si Andrzejowi podobao, lecz postanowi wrci do kraju. Mao wpyny na t decyzj listy ojca, samotnego po mierci matki, wzywajce do powrotu: ojciec ywi lewicowe sympatie w Dwudziestoleciu i uwaa, e wszystko da si uoy. Zuboay Zachd nie nci; rodzia si na nim nowa kategoria Europejczykw rozgoryczonych, skazanych na bdne poszukiwanie swego miejsca na ziemi wwczas jeszcze, gdy inni pi ju bd poywne soki yda. Emigracj polityczn uwaa za strat czasu, na mityngach zdezorientowanych Polakw gardowa za pomostem miedzy Wschodem a Zachodem, dajc do zrozumienia, e now polsk racj stanu powinno by wykoowanie i jednych i drugich w imi paru lat spokoju. W wirtschaftach Palatynatu przy czarnorynkowym winie, potem we francuskich kafejkach przy kradzionej z amerykaskiego zaopatrzenia whisky Andrzej powtarza cignitymi gorycz wargami jak to Polacy dostali kopa w tyek od wszystkich, jak zostali wydymani a do skrwawionej wtroby i jak trzeba samemu sobie pomc. Suchaczy znajdowa chtnych i lekko zamroczonych alkoholem. Na zebraniach dyskusyjnych w kantynach 133 YMCA, Czerwonego Krzya i Displaced Persotis mwi nieco inaczej: sowa ojca z czasw wielkiego kryzysu podlewa zapamitanymi z eromskiego i Struga nastrojami agodnej postpowoci i humanitaryzmu. W zaduchu gigantycznych ciarwek i wrd neowdrwki ludw Europy rodzia si nowa epoka: Tunguzi i Czeczecy myli po raz pierwszy w yciu wosy szampunem, suchali Maurice Chevaliera i kupowali obuwie na bazarach rozkwitych dziki dziaalnoci UNERA, za majstrowie lotaryskich hut elaza marzyli o translokacji swych domkw z warzywnymi ogrdkami na Ural, gdzie mogliby y i doskonali si w klimacie nieustajcych akademii. Andrzej rozumia, e przetrwaj kamienne poematy Florencji i Brugii, e pokryte kurzem chwilowego ubstwa Ritze,

Carltony i ParkHotele odzyskaj swj blask i e wtedy warto bdzie tu wrci. Tote cikie od gronych ewentualnoci sowa pachncego przytoczyy Andrzeja brakiem precyzji: on, Andrzej Felak, mylcy tak zdrowo o wasnej przyszoci, miaby si wdawa w sprawy mierdzco niebezpieczne? Odrapany pokj przerodzi si naraz w miejsce bezsensownej kani, gdzie wszystko zaczyna si od katastrofalnych pomyek nie do wyjanienia, pczniejcych na drodach idiotycznych pprawd a do niepewnoci, czy w ogle std wyjdzie w por, aby zdy na randk z pewn Basi w kawiarni Kruszynka. Mwi co duo i szybko, za pachncy kiwa gow, po czym niezbyt gramatycznie odczyta mu notatk o zwizkach jego, Andrzeja, z pewnym majorem, ktrego nazwisko nic Andrzejowi nie mwio, ale pseudonim przywid mu w pami spocone czoo i zdefasonowany garnitur w piwnicy zamienionej na stanowisko dowodzenia. Odetchn z ulg, gdy swoje zwizki z ow piwnic uwaa za czyste i nie podlegajce koniunkturom politycznym, lecz pachncy wytumaczy mu zwile, jakim major by potworem, i jak nikczemnie szczerzy eby pojc si krwi ludzi inaczej mylcych o rozwoju spoeczestw, ni on sam, ten major. Po czym wyoy Andrzejowi jak powinien odpokutowa za modziecz pomyk ideologicznego prawiczka; zaraz potem jednak owiadczy agodnie, e widzi przed Andrzejem drog poprawy, e znany jest mu rozsdek ujawniony przez Andrzeja na Zachodzie i e, oglnie biorc, daleko lepiej jest by w yciu nagradzanym, ni karanym. Wreszcie spyta, czy nie widzia gdzie owego majora po powrocie do Polski, a gdy Andrzej gorco zaprzeczy, nie kontynuowa tego tematu. Kaza mu tylko co podpisa i spyta, czym Andrzej zajmie si teraz, w wolnej Polsce. Andrzej poczu przypyw niezrozumiaego zaufania do pachncego i opowiedzia mu wyczerpujco o swych planach na przyszo. Mwi, e nie wie, czy studiowa jzyki obce, czy zaj si dziennikarstwem, wtrcajc co chwila, e nigdy nie mia nic wsplnego z polityk, za w Powstaniu bi si w szeregach AK z czystego przypadku, znalazszy si w pobliu. Pachncy odpowiada monosylabami, w przeciwiestwie do Andrzeja, ktry popad w wylewno, kiedy za Andrzej zdecydowa si na dziennikarstwo pogrozi mu ca doni z dobrotliwym okruciestwem i rzek: No, no Po czym wypisa mu przepustk na opuszczenie gmachu. Andrzej wrci do domu z uczuciem pochej radoci, cho z nieco rozlatanymi renicami: by dziwnie 134 zadowolony, e zawar znajomo z owym pachncym funkcjonariuszem Urzdu Bezpieczestwa. Mieszka z ojcem na Zbkowskiej, na oddzielonej dykt od reszty kuchni przestrzeni. Zagadnieniem numer jeden byo tu mycie: w azience trzypokojowego lokalu mieszkaa rodzina z dwojgiem dzieci, trzy rodziny w reszcie mieszkania i w kuchni. Kuchenny zlew spenia w tych warunkach rol cudownego rda, otoczonego bezustannie tumem wiernych. Ojciec dziaa w gospodarce komunalnej, jako wolontariusz, gdy w owym czasie Polska naleaa do chtnych, za chtnymi by ludzie, ktrzy albo ywili ufno do lewicy, albo peni byli ufnoci w wasne siy, majce ich doprowadzi dokd wszystko jedno jak drog. Stary Felak wierzy, e bdzie dobrze, bo pracujc przed wojn w magistracie zna paru socjalistw, ktrzy stanowili skrzyowanie agodnych pediatrw z

apostolsk cierpliwoci boych starcw i odznaczali si wietlan przyzwoitoci. Ta wiara uprawniaa go ju do pewnych promocji w formujcym si zarzdzie miejskim. Na wszelkie monity Andrzeja, e siedzc tak blisko wydziau kwaterunkowego nie potrafi zaatwi przyzwoitego kta, ojciec odpowiada mtnie, e s bardziej potrzebujcy. Andrzej nienawidzi Pragi: czu zawsze nieprzepart skonno do dobrych dzielnic, wychowa si w kamienicy, ktrej klatki schodowe odraay schludnym ubstwem i tandetnie pomalowan brzydot. Nawet teraz, w miecie zmielonym na proszek, fascynoway go miejsca byych dobrych dzielnic, gdzie instynkt wskazywa mu przysze, odrodzone oazy wpyww, wykwintu i uycia. Niezburzona Praga nadawaa si obecnie lepiej do mieszkania i prolongaty gatunku, ni Warszawa, spowita w osobliwy welon z kiru, tragizmu i gorczkowej aktywnoci na gruzach, wrd knajp i urzdw, jakby poklejonych z niesamowitego papiermache, i autentycznym ksiycem przewiecajcym przez wypalone kikuty murw. Lecz ycie wibrowao w tej scenerii rzetelnym wysikiem i rdzenn, pijack, wznios paczliwoci. 3. (1946) W podziemiach wypalonego Hotelu Europejskiego zainstalowano wyborna restauracj, za ze somy i oczyszczonych cegie powsta dancing Kongo. Andrzej nosi dystygowane po wypraniu krawaty z magazynw UNRRA, prezentujc kolorowo i wdzik alianckiego miosierdzia. Wysiadywa w hallu Hotelu Polonia, jedynego gmachu o powierzchownych cechach komfortu, czytajc gazety i wiadczc drobne przysugi zdezorientowanym cudzoziemcom w ich rodzimych jzykach. Cudzoziemcw wabiy do Warszawy rne okazje, na przykad akcje dobroczynne, bd zakadanie filii linii lotniczych, bd dziennikarska ciekawo. Uczynno wobec nich bya rdem nowych, cho lekko uywanych koszul i spodni, paczek Care z gum do ucia i serem Cheddar, oraz kartonw z papierosami Camel, lub Philiip Mcrris. Byli te inni gocie Hotelu Polonia, ktrych Andrzej nie lekceway: przywdcy zwizkw zawodowych z Ameryki 135 aciskiej i polscy dziaacze spoeczni z Krakowa i odzi, gdzie funkcjonoway klozety, kelnerzy mieli ogolone twarze i skd importowano do stolicy wszystko co wane. Przysiada si do stolika w Kopciuszku, kawiarni nawczas literackiej, przy ktrym nikt nie wiedzia kto jest ten miy, uczynny modzieniec o wyczyszczonych paznokciach, odzywajcy si skpo, z szacunkiem, lecz inteligentnie. Oczywicie, mg bez trudu zaczepi si o recenzje filmowe, lub sprawozdania i wywiady w jakimkolwiek periodyku, byy to wszak czasy pionierw i czasy werbunku, kiedy niezbyt szczegowo pytano ochotnikw o umiejtnoci. Zgubi si jednak wrd rozbienych nastrojw i decyzji. Polska jako pomost midzy Wschodem a Zachodem inaczej wygldaa z perspektywy paryskich bistro, czy barakw w Anconie, inaczej za w redakcjach warszawskich, kawiarniach Krakowa i nocnych klubach odzi. Andrzej chtnie przestawa z ludmi, ktrzy przemierzyli szmat drogi pomidzy Ok a Odra w rosyjskich butach z cholewami jak harmonijki, lecz dwie dekady ycia czyy go z ludmi i rodzinami, ktre o ile nie wyginy w Powstaniu spoglday dzi na Polsk z zapiek odraz, zajmujc si wycznie produkcj damskiego obuwia na drewnianym koturnie i oczekiwaniem. Cae

poacie narodu pawiy si w oczekiwaniu, oczekiwanie, niezdeterminowane jak plazma, pulsowao w najciemniejszych zaktkach dusz, przemieniao przeywan chwil w absurd. Na co czekano? Stosunkowo najbardziej precyzyjnie oczekiwano trzeciej wojny wiatowej, w wyniku ktrej Polska zdoaaby uj przeobraeniom zamierzonym przez komunistw. Trudno byo wymkn si obowizujcym kanonom mylenia i nadziei, zwaszcza w odzi, lub Krakowie, miastach niezniszczonych i duchowo zrogowaciaych, gdzie czas upywa na niby, tak obok, do nastpnej wiosny, lub jesieni, w ktrej co si miao zdarzy. To bezpodstawne przekonanie dewaluowao czas, nikt nie przywizywa znaczenia do jego upywu, za z upywem miao si okaza, e to, co byo zabijaniem czasu, stanowio bezpowrotne i nigdy nie wypenione ycie. Kiedy dugo nie mg zasn po spotkaniu dwch starszych kolegw z przedwojennego gimnazjum. Przesiedzieli ponad dwie godziny w jednej z owych kawiarenekfantomw na Marszakowskiej, skadajcych si z bufeciku z wypalonego drzewa, kilku kawakw domowego sernika i stoeczkw na betonie zamiast podogi; za ocala cian rozcigay si usypiska gruzw, bezbrzene i oywione nocn dziaalnoci ludzimrwek, odkopujcych swe prawo do ycia, lub kreujcych nowe ycie w warunkach danych przez histori. Ci dwaj stanowili dziwny zestaw: jeden nazywa si Prohorowski i by przed wojn szkolnym przywdc Falangi, organizacji faszystowskiej i antysemickiej. Ju w wieku lat kilkunastu odznacza si niepohamowanym ydoerstwem, zimnym okruciestwem, rudawym wsikiem, atletyczn budow, oraz upodobaniem do drogiej bielizny i angielskiej lawendy. W czasie okupacji przypomnia sobie nagle o swym ukraiskim pochodzeniu, zosta zaufanym, niemieckim Treuhanderem i eksploatatorem skonfiskowanych, ydowskich majtkw, wreszcie zaoy firm budowlan, sprzedajc polsk si robocz konstruktorom Wau Atlantyckiego, oraz otrzyma dokument, zezwalajcy na swobodne podre sleepingiem do Berlina, Norwegii i Grecji. Teraz 136 siedzia w samym rodku opanowanej przez Polakw i spoeczn lewic Warszawy, por popoudniow, rozparty i spryskany dobr wod kolosk, w jedwabnej koszuli z monogramem, dziobic sernik i popijajc czarnorynkowy koniak, ktrego kieliszek kosztowa rwnowarto tygodnia pracy dyrektora departamentu. Przypomina utuczonego, biaego krlika o delikatnym futerku, baraszkujcego pord morza wrzcej lawy; jakim cudem krlik igra zdrowo, beztrosko i z poytkiem dla blasku swej sierci na powierzchni zabjczego ywiou, ktry powinien go w okamgnieniu zwgli i unicestwi, tego niesposb byo poj. Co zabawniejsze Prohorowski wiadczy niebywa zayo facetowi, ktrego Andrzej pamita ze szkoy pod nazwiskiem Fisz. Fisz stanowi w gimnazjum posta popularna i cenion na zasadzie kombinacji siy fizycznej i talentu sportowego z ydowskim, cwaniackim dowcipem. On ma gow mwio si o Fiszu, jakby byo rzecz zdumiewajc, e Fisz ma gow, ktra upodabnia go do reszty ludzi, nie za od nich rni. Okazao si, e Fisz nazywa si teraz Rybicki i Prohorowski zwraca si do wycznie tym nazwiskiem, jakby Fisz nigdy nie istnia w swym poprzednim wcieleniu; ledwie jednak Fisz wyszed, nie pacc grosza za koniak, Prohorowski bluzgn litani hitlerowskich sformuowa, doda, e teraz ydzi mog

wszystko, w kocu za, lekko rozmarzony alkoholem, westchn: Nigdy nie miaem szczcia eby chocia raz by yciem Co on robi, ten Rybicki? zainteresowa si Andrzej. Jest szefem stray przemysowej, masz pojecie zachwyca si Prohorowski. Ale to dopiero pocztek doda i zapaci bez oporw rachunek. Co on robi, ten Prohorowski? spyta Andrzej w kilka dni pniej Rybickiego, spotkanego na uroczystoci przywrcenia ycia dancingowi Paradis. Ten Prohorowski to bardzo przyzwoity czowiek odpar Rybicki, zniajc gos. Podnosi z gruzw handel, zwaszcza zagraniczny. Dziwne zastanowi si Andrzej. Ty zajmujesz si bezpieczestwem kraju, a Prohorowski, potomek hetmanw i atamanw, handlem. Co si stao? Nie am sobie nad tym gowy rzek smtnie Rybicki To jest dialektyka. Kady musi y. Czowiek robi raz jedno, raz drugie, raz to, raz tamto. W czasie okupacji mwiono o nim nie najlepiej. Oj, daj spokj! achn si Rybicki. Ludzie powtarzaj takie gupstwa. Ja ci powiem jak jest naprawd: on nam odda wielkie usugi. Komu nam? spyta Andrzej ostronie. Nam, bojownikom z okupantem rzek Rybicki nie bez dumy. Ty wojowa z okupantem? Ja. A co, nie wolno? Tutaj? poprawi si Andrzej. Mylaem, e by cay czas w Rosji. Cay czas byem tu, ebym taki zdrw by zaperzy si Rybicki. Nie wiesz, e ruch oporu musia mie swoich specjalistw od walut? Masz, napij si Cherry Cordial 137 rozpogodzi si: nie umia dugo ywi urazy. Ja tu nic nie pac. Inspekcja przemysowa, kapujesz? A to moje inspektorki obj ramionami dwie grubawe blondynki z kilogramem szminki na wargach; ich krzepkie, krwiste nogi sterczay przeraliwie spod bardzo krtkich spdnic. 4. (1946) Wokoo rozcigaa si potrzaskana Warszawa, wyzocona socem, w ktrym rozupane mury kruszay czysto, sucho, tak, e chciao si na nich siada podczas przechadzek z dziewcztami. Pertraktacje miosne na zwalonych fragmentach miasta naleay do stylu chwili, z pogitych, elaznych belek konstrukcyjnych zwisay marynarki. Andrzej zacz pracowa. Zarabia od razu dobrze i czu, jak otwieraj si przed nim moliwoci rozwoju. Lubi i umia pracowa, a przecie jaka niejasna sia krpowaa mu ruchy. Drczyo go poczucie dewaluacji osigni. Boe, jakie byoby to wszystko cenne dziennikarstwo, pienidze i wznoszenie si w gr, samodzielno i zaspakajanie ycze w przedwojennym systemie wartoci! Teraz wszystko wydawao si gorsze. W ocalaych Paryu i Kopenhadze nie byo rozganikw do kontaktw, prdnic samochodowych, czy mleka pasteryzowanego, za w zachmanionej Warszawie

wygrzebywao si z ruin befsztyki z poldwicy, szkock wen, faszywe paszporty zagraniczne i zote ruble w kadej iloci. Byy take stanowiska i kariery, mio w kadym gatunku, rozpakany liryzm patriotycznego pijastwa, twarda, niezmordowana praca ludzi wiadomych swych celw, rekonwalescencyjny heroizm, kilka niezalenych od siebie opinii publicznych, oraz napr i zacito ruszajcej z kadego kta odbudowy. Andrzej nie potrafiby powiedzie, dlaczego wszystko to nie cieszyo, lecz obniao warto wysiku. Polacy gosowali w referendum i Andrzej nie mia nic przeciwko jednoizbowemu parlamentowi, ani przeciw upastwowieniu kluczowych gazi przemysu, za z caego serca pragn przyczenia Ziem Zachodnich do macierzy, niemniej wymienia ze znajomymi porozumiewawcze umiechy i mruga znaczco. Na imieninach i prywatkach w podmiejskich, przeludnionych, lecz zachowanych willach piewa wraz z innymi Maki na Monte Cassino, Piosenk o mojej Warszawie, a take Rozszumiay si wierzby paczce, starajc si przezornie trzyma rk na kolanie ssiadki, co wydawao mu si ewentualnym alibi gdyby przyszo mu kiedykolwiek rozmawia na temat tych wyczynw wokalnych z pachncym ubiakiem. Na ironiczne uwagi odpowiada ironicznymi uwagami, czu jaki gd susznoci, o ktrym wiedzia, e nie zaspokoi go nigdy, najwyej o nim zapomni. Na pytanie co robi, odpowiada wymijajco, e jest tumaczem z jzykw obcych w wielkiej agencji prasowej, minimalizowa przy tym namitnie swe zarobki i sw funkcj, sugerowa natrtnie jak neutralno tej pracy, dodajc, e to wcale nie znaczy, e si pochwaa, to co si tumaczy. Po nocach tskni za gestem, ofiar i nonkonformizmem, za modziecami w wysokich butach i wojskowych bryczesach, albo 138 ich nastpcami w brytyjskich battledressami bez dystynkcji i beretach Armii Renu. W dzie tumaczy noty z dalekopisu, lub teksty o charakterze propagandowym. Pocztkowo czu do siebie wstrt, potem ju tylko wyrzuty sumienia, a niebawem zacz si interesowa poziomem tej publicystyki i odruchowo j ulepsza. Wreszcie zapragn sam tak pisa, wierzc, e bdzie to czyni lepiej, ni zapnieni ortodoksi, lub prymitywni cznicy z Gwardii Ludowej, ktrych przekwalifikowywano na gwat. Jego talent lingwistyczny kwit: wieczorami uczy si po rosyjsku z dobrymi rezultatami, a nawet kupi sobie samouczek hiszpaskiego. 5. (1947) Kobiety poduyy sobie suknie a za kolana, co oznaczao, e koniec z ograniczeniami i wiat sta ju na rozrzutno tekstyliw. Nowy, kolejny socjalista, bardzo szczupy na twarzy i zmizerowany przez Owicim, stan na czele rzdu i odbudowano Most Poniatowskiego, Sentymentalnie wzdci bywalcy nocnych lokali nucili teraz ju nie tylko Serce w plecaku, lecz take Besame mucho w uszy partnerek, uczesanych jak Rita Hayworth w filmie Gilda. Wojna przesuwaa si w histori, uciekaa do tyu jak las z okna pocigu. W ogle zdarzyo si mnstwo rzeczy, ktrych nie sposb sobie przypomnie, zostay z nich strzpy nastrojw, odbite w naszej pamici, niewyraalne sowami. Uczeni potrafi dzi odczyta prawd ze ladu koci na granitowej skale, odcinitego dziesitki tysicy lat temu; my miotamy si wrd przepadych dozna i mieszcych zdj prasowych, aby

pochwyci smak czego, o czym wiemy na pewno, e byo tak niedawno. W gruncie rzeczy przeszo rozkada si najwyraniej na pory roku: pozostaj kategorie natury i Andrzej wspominajc wiedzia, e zim, jesieni i wiosn Warszawa bya bry burego bota, tonc w ciemnociach i zimnie le opalanych wntrz, w sotnej udrce, w szlamowatej mazi ubstwa konsekwencji niedawnego nieszczcia. Za latem kurz z rumowisk zera puca, pokrywa sprzty, niszczy odzie. Tramwaje, trolleybusy, takswki, kina, ulice, kawiarnie, urzdy, szpitale, wiecznie okutane postacie, przypominajce bezksztatne toboy na trotuarach, w ciarwkach, w restauracjach, szyldy i urzdzenia sanitarne wszystko, wszystko, wszystko! byo jak karykatur istnienia, dla ktrej lepsza przyszo nabieraa cech beznadziejnego artu. A jednoczenie w gazetach, kabaretach, audycjach radiowych roio si od dowcipw na temat hrabin i ich lokajw, papierosy nosiy nazw Wolno, co druga restauracja zwaa si Polonia, co drugie kino Ojczyzna. Gruzy wywoono, pokrywano parkanami z desek, transparentami, flagami, portretami przywdcw. Po raz pierwszy w dziejach stronnictwo chopskie wzio na siebie obron interesw kupiectwa. Proces w Norymberdze rozpala bezsilne dze: Polacy nili po nocach o wasnorcznych egzekucjach. Kobiety depiloway jeszcze brwi, tworzc z nich zabawne uki, zdobice twarze wyrazem smutnej namitnoci. Popularnoci cieszy si typ kochanej, dobrej 139 dziewczyny, ktra tak wiele przeya, za akta spraw rozwodowych pitrzyy si w zaniedbanych kancelariach sdw. Caoci patronowa prezydent Krajowej Rady Narodowej o obliczu sumiennego, spokojnego buchaltera. Kady dzie przynosi Andrzejowi jaki awans. Ju nie tumaczy, lecz pisa i redagowa. W kuluarach redakcji nazwisko jego nabrao dwiku, powtarzali je gocy: Redaktor Felak, do redaktora Felaka, redaktorowi Felakowi Chwilami wyrazy te niosy krtkotrwae upojenie. Na biurku zacz znajdywa imienne zaproszenia na premiery, deklaracje zwizkowe do podpisu, za woanie sekretarki: Redaktor Felak do telefonu! topio mu serce w sodyczy. Jednoczenie atwo tych osigni niweczya je. Bya to konstrukcja na niesolidnych podstawach, co tu pachniao oszustwem. Nie mg uwierzy, e kto, e wielu ludzi, e jaki aparat spoecznego uytku moe sobie ceni jego wkad, ktry przeraa go znan mu najlepiej mizernoci. Lea bezsennie nad ranem, wpatrujc si w postrzpione tapety i suchajc strudzonego oddechu ojca. Jake pragn wierzy, e to, co czyni, moe przynie korzy, zaszczyty i podziw ludzki. Wiedzia ju, e tam kariery, niezalenie od koniunktur, napdzaj sekretarki szefw, organizatorzy stowarzysze dziennikarzy, fotoreporterzy i managerowie, dziaacze i dyrektorzy caa gigantyczna armia ludzi, yjcych z lansowania innych ludzi, z eksploatacji czowieka, potraficego cokolwiek wicej, ni inni. Postawi nog na tej tamie i uwaa to za znaczne osignicie. Dopiero sprawa Krzysztofa Kminka przerazia go i wyrwaa z nastroju niechtnego zadowolenia. Od chwili pojawienia si Kminka w redakcji Andrzej zapatrzy si we jak w obraz. Kminek by dobrze ubranym sceptykiem, za ktrym przepaday kobiety. Wedug listy pac spenia funkcje korespondenta dyplomatycznego agencji. Nikt zbyt dobrze nie

wiedzia, co ma robi dyplomatyczny korespondent, za Kminek owiadczy kiedy Andrzejowi, e sam sobie t czynno wymyli, cznie z tytuem, co byo nieprawd, gdy w rzeczywistoci tytu wyczyta w angielskich gazetach. Poszedem do Grdzkiego opowiada i spytaem, czy nie potrzebuje korespondenta dyplomatycznego. Jak kady nowiutki redaktor naczelny Grdzki boi si okrele, traccych podejrzanym wykwintem. Zwaszcza teraz, kiedy ma nakazane restytuowa mnstwo rzeczy z przeszoci, o ktrych nigdy nie sysza. Korespondent dyplomatyczny, to brzmiao pocigajco. Zaangaowa mnie z miejsca. Andrzej zazdroci Kminkowi niemal wszystkiego: szalika i sposobu noszenia szalika, umiechu i posugiwania si umiechem, niezalenoci sdw i uroku osobistego z niej wynikajcego. Wychodzi z nim wieczorem z redakcji i dawa upust kwasom i rozczarowaniom, produkowanym przez niepewno. Po co ty tu wrci? pyta Kminka, gdy ten opowiada o pozostawionych w Paryu i Genewie ekspedientkach i krawcowych, z ktrych kada moga mu zapewni przyzwoite utrzymanie a do czasu wielkiej wygranej na wycigach. To jest mj kraj odpowiada Kminek z zadum za fakt, e rzdz nim ludzie, z ktrymi nie mam wsplnych zapatrywa na ycie pozagrobowe i losy niektrych miast nie zwalnia mnie od obowizku konfrontacji mych si z ich siami. Zreszt zbliaj si wybory. 140 Wic sdzisz, e istnieje moliwo klski komunistw? pyta Andrzej z nadziej. Moe Amerykanie W kocu mog co zrobi z tymi wyborami, nie? Nie ma adnej nadziei. Komunici wygraj wybory z atwoci. Jest to zreszt od dawna ustalone. I wpatrywa si dugo w wiateka ludzkich sadyb, ktre migotay niepewnie pord rumowisk Placu Trzech Krzyy: naprzeciw ruin kocioa, sterczcych tu jak nieufryzowane Colloseum, zaczynaa si ju budowa przestronnego kombinatu myli ekonomicznej odrodzonej Polski. Po czym Kminek wyrzucony zosta z pracy, wprost na poharatany bruk Warszawy. Powodem byy oklaski: Kminek klaska raz w miejscu i w momencie, w ktrym nikt nie klaska, samotnie da wyraz swemu uznaniu. Skutki tego klaskania odebra Andrzej jako powane ostrzeenie. Czowiek jest jak gwno na kole owiadczy mu Kminek z pobaliwym umiechem. Raz jest w grze, raz jest w dole. I znik. 6. (1947) Aby dorwna Kminkowi przynajmniej w jednej dziedzinie Andrzej wyprowadzi si od ojca. Stary Felak doceni motywy tego kroku, ale odmwi pomocy. Po wielomiesicznych poszukiwaniach Andrzej wynaj pewn nor, oddzielon przepierzeniem z desek od innej nory. Wchodzio si przez nieistniejc bram i usypisko gruzw, po czym drewnianymi, kuchennymi schodami, roztrzsionymi przez niedawne eksplozje, na trzecie pitro. Mieszkanie byo wypakowane rodzinami a po sufit, za za pomieszczenie Andrzeja trzeba byo paci czynsz, przekraczajcy dwukrotnie jego miesiczn pensj. Aby wic uzyska nadwyk, konieczn do ycia, ycie zmusio

Andrzeja do pisania artykuw publicystycznych. Najlepiej patnymi okazay si artykuy o niedawnych wyborach, uczciwym i sprawiedliwym zwycistwie lewicy, oraz obcych machinacjach, majcych na celu zniweczenie tego zwycistwa. Z nadwyki Andrzej zakupi na bazarze dywanik przed ko, stolik i krzeso. Ubrania wiesza na gwodziach wbitych w cian i otula zason z kretonu. Po nabyciu nocnej lampki z zielonym abaurem uzna, e jest w posiadaniu rozkosznego gniazdka, jak mao kto w Warszawie. Po czym upyno par tygodni, w czasie ktrych Andrzej wraca sam wieczorami, co najwyej z wieo wydan ksik pod pach. Okazao si, e modzieczy wzrok i kolorowe swetry nie wystarcz jeszcze, aeby prowadzi ycie tak bujne, jak Kminek, korespondent dyplomatyczny. Wdka nie pocigaa Andrzeja, ani nocne lokale, za dziewczta znane z pywalni, kawiar literackich i z pracy wolay kocha a do grobu i zawiera nowe, dozgonne zwizki maeskie po niedawnym rozwodzie. Okazao si naraz, e uycia nie gwarantuj ani pozycja, ani pienidze. Jak to robi Kminek, e jedna 141 pukaa do drzwi podczas gdy druga bya jeszcze w rodku, pozostawao dla cigle tajemnic. W kocu jednak pozna pewn urzdniczk w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, ktra zgodzia si odwiedzi go, po wystawnej kolacji w Dziedzilii. W chwili, gdy rozpina jej stanik, za cian rozlegy si jki: wanie umieraa osiemdziesicioletnia staruszka, babka tramwajarza, ktry tam mieszka wraz z on i czworgiem dzieci. Dzieci, oczywicie, pakay, ona tramwajarza do ostro pokrzykiwaa na staruszk, ktra stkaa rozdzierajco: Och, konam! Jezusie, Mario Konam Urzdniczka, imieniem Iwona, siedziaa na ku, w rozpitym staniku, palc papierosa za papierosem i Andrzej zgubi si zupenie. Nazajutrz spotka staruszk, gdy dwigaa wiadro wody na trzecie pitro. Mylaem, e pani wczoraj umara rzek bez sympatii. Wtroba mnie troch pobolewaa przyznaa staruszka ale dzikuj, ju lepiej. A gdybym nie krzyczaa, e umieram, to nawet by mi herbaty nie dali. Iwon ujrza w kilka dni pniej w Polonii ze szwedzkim mechanikiem lotniczym. Bya lekko podchmielona i w doskonaym humorze. On ma pokoik przy hangarach zwierzya si Andrzejowi. Do huku silnikw mona si przyzwyczai. Zawsze to lepiej, ni ludzkie jki. atwo si denerwuj, wiesz 7. (1947) Od najmodszych lat Andrzej umia doceni to, co uzyskane: kilka pokole walczcych twardo o byt Felakw przekazao mu w chromosomach instynkt skrztnego pilnowania ju zdobytego, zasad bytu biedakw. Gdzie mogo mu by lepiej, ni w agencji? Redagowa serwis zagraniczny, uzyskiwa znaczne dochody z tumacze, ale powoli zaczy si rysowa granice zyskw. Co dalej? Dziennikarz agencyjny skazany jest na anonimowo, chyba, e wspi si wysoko, co nie zawsze zaley od zdolnoci, za zawsze jest mudne i dugotrwae. Niech pan do mnie wpadnie powiedzia mu kilka dni temu naczelny redaktor Wieczoru Warszawskiego: odbywaa si wanie inauguracyjna sesja nowego Sejmu i

Andrzej sta w kuluarach wmieszany w tumek sprawozdawcw. Brylowali tu moni wiata prasy, nazwiska z nagwkw artykuw wstpnych na pierwszych kolumnach, autorzy omawianych szeroko reportay i felietonw, modzi i siwowosi, eleganccy i zaniedbani, palcy fajki i papierosy, rozgadani, byskotliwi, szybcy w ataku i ripocie, przemdrzali i wiedzcy zawsze lepiej. Andrzeja dawno przesta peszy ten wartki potok sw i pozorna szybko myli, rwna, w gruncie rzeczy, prdkoci formuowania pytkawych sloganw, oszaamiajca i rzucajca na deski nawet najbardziej przyzwyczajonych do posugiwania si wasnym mzgiem. Od dawna nauczy si mwi rwnie szybko i rwnie pewnie, moe nawet szybciej i pewniej od innych. Przedstawiony, ucisn do naczelnego Warszawskiego Wieczoru, ukoniwszy si z dobrze wywaon unionoci. Ten naczelny 142 to bya posta! Mody, przysadzisty, o ostrej, lecz wesoej twarzy i bystrych oczach pod grubymi brwiami, rs z dnia na dzie na gwiazd polskiej prasy. Rk mia ma, such i poda j Andrzejowi mikko, moe troch lekcewaco,; [gdy jednak Andrzej strzeli nadskakujcym komplementem, spojrza na z rozbawieniem, przytkn zaconymi palcami papzerosa do ust, wessa dym wraz z policzkami do rodka i rzek: O panu syszaem. Podobno umie pan zaatwi kilka spraw w kilku jzykach naraz. To prawda? Zaley jakie sprawy w jakich jzykach odpar Andrzej. Niech pan do mnie wpadnie umiechn si naczelny. Pogadamy. Za Wieczr Warszawy to bya z kolei gazeta! Wielkomiejska ulica ma wymagania niezmienne. Potrzebuje deklinacji jednego sowa, za sowem tym jest najczciej nazwa miasta, odmieniajca si prosto, tkliwie, porcznie. Naczelny Wieczoru Warszawy zrozumia, e tworzc gazet dla midinetek, szoferw i mleczarzy odcinie si w kocu pitnem na wiadomoci caej Warszawy. Prawo wzajemnego snobizmu, na mocy ktrego lud zajmuje si arliwie sprawami monych, za moni uwielbiaj codzienne, mae dramaty ludu, jest podstawowym prawem wielkomiejskich metropolii. Czym paci ulica za trafne wyczucie jej potrzeb? Popularnoci, monet drobn, lecz wystarczajc na przyjemnoci. Daleko byo jeszcze do czasw, gdy prasa miaa si sta transmisj dyrektyw i na razie wszystko, co warszawskie znalazo si w Wieczorze. aska uznania i rozgosu spywaa codziennie na nazwiska, rozwoone przez majdaniarzy do kioskw w stertach gazet. Andrzej pamita dobrze chwil, gdy ujrza po raz pierwszy swe nazwisko w druku, lekko zamazane z winy nieudolnej poligrafii, pamita take smak tej chwili, sucho warg i bicie serca. Jego materia agencyjny trafia czasem do prowincjonalnych gazet, przyjemnie byo oglda wymylony przez siebie ukad zda i podpis Andrzej Felak w czarnych, magicznych znaczkach. Zna ju rozlatanie rk, towarzyszce otwieraniu wieego, pachncego farb numeru, i drenie oczu, gorczkowo szukajcych swego nazwiska, przekazanego do cudownego rozpowszechnienia midzy blinich. Zna, gdy nie zwierzajc si nikomu wysa par mozolnie skleconych artykuw do kilku wikszych gazet stoecznych, a take do jednego tygodnika, o ktrym marzy w cichoci. aden z tych artykuw nie zosta opublikowany. Ten dranicy fakt umocni go jedynie w przekonaniu, e gazety s jak kobiety; pokazywa si warto publicznie tylko z takimi,

ktre cigaj ogln uwag i podziw. Dobi wic targu z naczelnym Wieczoru, ktry oferowa mu o poow mniej, ni pensja w agencji, i stanowisko reportera, degradujce go w redakcyjnej hierarchii. Naczelny umiecha si, nieco wzgardliwie, suchajc zapewnie Andrzeja o jego zapale i Andrzej czu si niezbyt pewnie w tym brudnawym pokoju, wyposaonym w trzy karykaturalne meble, zasane stertami makulatur). Jest teraz sma trzydzieci dziewi powiedzia naczelny. Za p godziny lduje na warszawskim lotnisku samolot, z ktrego wysidzie jeden z przywdcw brytyjskiej Labour Party. Niech pan wemie mj samochd i przywiezie mi wywiad z tym Anglikiem. Do dzisiejszego numeru. Wieczr 143 musi mie pierwszy jego wypowied o Warszawie. Naczelny umiecha si, bya to poza, lub artobliwo, lecz Andrzej spoci si z wraenia. Tak! Oto prawdziwe dziennikarstwo, pikantny zapach chwili, szlak upragnionych zwycistw i triumfw! Na lotnisku okazao si, e szlaki triumfw usiane s maymi parszywymi przeszkodami: przede wszystkim nie chciano go wpuci na pyt, mimo natrtnie demonstrowanej legitymacji dziennikarskiej. Kiedy wreszcie dosta si na bujn k, zwan podwczas lotniskiem oszukawszy uprzednio stranika bocznego wejcia, samolot ju ldowa i tum oficjalnych gospodarzy otoczy czcigodnego gocia. Andrzej pracowa okciami, lecz prawdziwy znj sperli mu czoo, gdy znalaz si, na uamek sekundy, przed Anglikiem: wiedzia, e jest to chwila niepowtarzalna i nie mg wydusi z siebie sowa. Kolana giy si w brzydkim zaenowaniu, zaprzepaszcza marzenia i zamiary w tym spiciu niezrozumiaej niemocy. Dwa sowa dla Wieczoru Warszawy, Mr. Stockton wykrztusi wreszcie najpopularniejszej gazety w tym miecie Co pan sdzi o zbrodniarzach wojen Czu pozersk sztuczno sw i sytuacji. Stockton nalea do labourzystw w tanich krawatach od Woolwortha. Nie udzielam wywiadw warkn spod kpy wsw, jak u konstabla z wczesnych burlesek filmowych. I min Andrzeja obojtnie. Rozpacz i upokorzenie przeistoczyy si naraz w pasj czynu. Skoczy do samochodu i rzuci kierowcy: Do Polonii! W hallu hotelowym poszepta co z windziarzem. Obliczy dobrze: par minut potem hali wypenia kawalkada Stocktona. Andrzej sta w windzie, wtulony w kt, gdy znalaz si w niej Stockton wraz z trzema facetami. Winda uniosa si wolno do gry, po czym Andrzej szepn: Psuj si pan i winda stana midzy pitrami. Co si stao? spyta Stockton. Winda si zepsua rzek Andrzej uprzejmie. Dugo bdziemy sta? zirytowa si labourzysta: wsy uniosy mu si do przodu, upodabniajc go do morsa w okularach. Moe dzie, moe dwa Andrzej zdoby si na dowcip. Tak ju jest w zniszczonej przez hitlerowcw Warszawie, ogooconej, za spraw niemieckich zbrodniarzy wojennych, z podstawowych wymogw cywilizacji To straszne westchn Stockton. Pan znakomicie mwi po angielsku. By pan w Anglii, w wojsku? O drugiej po poudniu Andrzej wyrwa gazeciarzowi wiey numer Wieczoru. Na czowce

widniao: TO STRASZNE! powiedzia Harold Stockton przedstawicielowi Wieczoru, red. Andrzejowi Felakowi co stao si z Warszaw, zniszczon przez barbarzycw hitlerowskich, ogoocon przez niemieckich zbrodniarzy wojennych z podstawowych wymogw cywilizacji Jeszcze nigdy nie widzia swego nazwiska wydrukowanego tak tustym drukiem. 8. 144 (1947) Panie Andrzeju powiedzia par tygodni pniej sekretarz redakcji. Pojedzie pan na Pomorze Zachodnie. Po co? spyta Andrzej niechtnie. Wadze wojewdzkie zapraszaj dziennikarzy. Nard ma si dowiedzie o odzyskanych plaach, ktre stoj do jego dyspozycji. Naczelny kaza to panu da jako premi. Moe pan nie chce? Ludzie, do ktrych przyszlusowa na Dworcu Wschodnim, czyli w sobie ubstwo ze swoist kokieteri. Przedwojenne spodniepumpy, za due berety, osobliwe kurtki, przefarbowane czci wojskowych mundurw zwracayby gdzie indziej, by moe, uwag, w Warszawie oznaczay po prostu zrujnowan inteligencj. Dworce pozostay zreszt przez dugie lata rezerwatem najdzikszego opuszczenia. Na peronach i przy wejciach ziao pustk, bezradnoci, zagubieniem, mimo tumu toczcych si zewszd ludzi. Dugo pozostay ziemi niczyj, na ktrej bezsensowne ponienia, pogarda dla ludzkiej godnoci, a nawet absurdalna mier stanowiy ywio powszedni i niekontrolowany przez ludzkie, czy boskie prawa. To byli dziennikarze, przewanie w rednim wieku. aden z nich nie by ani asem, ani gwiazd i po wejciu do pocigu zajli si wspomnieniami, zabobonami i tradycj swej profesji. Dziennikarstwo, przez dwa ostatnie stulecia, obroso w anegdot, niegorzej od aktorstwa, czy eglugi morskiej i jak kada dziedzina ycia nieco barwniejsza od innych posiada sw hagiografi, metafizyk i legend. Z gbokim dowiadczeniem traktowali wycieczk na Pomorze Zachodnie jako rodzaj wystawnej gratyfikacji i rozprawiali bez przerwy o chochliku drukarskim, fukswkach, michakach, praktykantach, o brzemiennych w skutki szalestwach metrampay, o dochodach w Polskiej Agencji Telegraficznej w czasie wojny abisyskiej, o kopotach kroniki miejskiej z pogotowiem ratunkowym, oraz o niejakim Lapidusie, postrachu warszawskich adwokatw i Loterii Pastwowej, postaci nieomal baniowej, o ktrego przedsibiorczoci kryy klechdy w warszawskich redakcjach. O Pomorzu Zachodnim myleli niewiele, kady z nich zdolny by w kocu wydusi z siebie kilkadziesit wierszy na temat pikna fal morskich na polskim wybrzeu. Za Andrzej siedzia wtulony w kt przedziau, ku plany i ukada zdania, majce uwieczy mu skro wawrzynem. Gwarancj sukcesu stanowio, e wiedzia ju co napisze, nie wiedzc jeszcze co ujrzy. Autokar, zrcznie przerobiony przez polskich stylistw z ciarwki marki Chevrolet, uwiz dziennikarzy w dal poprzez Mielno, Ustk, Ustronie Morskie. Witay ich rozlege, pnocne plae, pawilony i wille, solidne i czyste, od stulecia uosabiajce wakacje Niemcw nad Batykiem. Tu i wdzie widniay lady zmaga wojennych, oraz poczyna

nowych, polskich przedsibiorcw wypoczynkowych. Po drodze odbyway si festyny kulinarne, przy pomocy ktrych obecne wadczynie pensjonatw, repatriowane z Wileszczyzny ziemianki, rujnoway system trawienny dziennikarzy. Szlacheck gocinno uzupeniali mowierezydenci urzdujcych ziemianek, czyhajc na panw redaktorw z hektolitrami wyjtkowych nalewek, szlagosk serdecznoci i pocaunkami 145 z dubeltwki. Po czym sprawna suba wynosia dziennikarzy na krtkotrway spoczynek do czysto przesanych ek. Wiosenne, batyckie powietrze, wieo przecierade, szum fal, nieustajcy rajd dobrymi szosami ku nowym biesiadom i wznoszonym wrd patriotycznych pieni pucharom, perlista lotno konwersacji, usprawniana miarowo niadaniami, przeksk w drodze, obiadkiem, kielichem przedtem i kielichem potem wszystko to czynio z ycia feeri, radosn i nieoczekiwan. Wie pan mwi do Andrzeja w przypywie leniwych zwierze niejaki redaktor Nowara jestem tu przez przypadek. Ale to daje do mylenia. Miaem zamiar powici si pracy naukowej przerwa i zapad w gbokie rozwaania. Sw czarniaw, niezbyt mdr twarz jak gdyby nosi lekko podan do przodu; zachowywa si powcigliwie, pracowa dla duego dziennika w bliej niesprecyzowanej specjalnoci. Przed wojn cign zamierzaem powici si powanej publicystyce w zakresie psychologii ydw. Po tym, co stao si z ydami, byoby nietaktem rozwija badania naukowe na temat ich psychicznych waciwoci. Z drugiej strony dziennikarstwo daje co, z czego trudno zrezygnowa. Najgorsze, ze nie potrafi si na niczym skoncentrowa, tyk lat, powieconych psychologii ydw poszo na marne. Ostatnio rozmylaem duo o krytyce filmowej. Co pan o tym sdzi? Doskonay pomys pochwali Andrzej. Podobao mu si, e Nowara mwi o sprawach, o ktrych sam odczuwa potrzeb mwienia, lecz ba si. Nam, dziennikarzom, dana jest jaka wadza zaryzykowa nie nastrczajca niebezpieczestw prawdziwej wadzy. Jake susznie! zachwyci si Nowara. Ludzie zwracaj si do nas per panie redaktorze z obaw przed tym, co moemy. Mwi z ironi, zdejmujc na wszelki wypadek odpowiedzialno ze sw. Podczas gdy w gruncie rzeczy nie moemy nic. Waciwie ma pan racj zgodzi si od razu Nowara. Jestemy w istocie igraszk si, o ktrych nie zawsze mamy konkretne pojcie. Rzecz w tym, e tylko my o tym wiemy. Dziki Bogu westchn Nowara z pokor. Dlatego wanie otwiera si przed nami era podry subowych. Miejmy nadziej, e z czasem Riviera zastpi Pomorze Zachodnie, a Brighton Ustk i Mielno. Tak, tak doda z rozmarzeniem krytyka filmowa Wadza bez ryzyka wadzy. Film jest dziedzin o rosncej doniosoci, wpyw na jego rozwj otwiera perspektywy suby spoecznej: kto musi wreszcie wnie jaki ad moralny na dzikie pola nieskoordynowanej dziaalnoci twrcw. Cigle mwi jako nie wico, jakby zastrzegajc sobie mono wycofania si z kadego zdania, lecz nagle wiara w wito wasnej misji bysa mu w oku i skrzywia wargi. Andrzej, nie

zdajc sobie sprawy dlaczego, poczu lekki dreszcz przeraenia. 9. 146 (1948) Bya upalna, czerwcowa niedziela, suca w Polsce od stuleci do produkcji specjalnego samopoczucia, opisanego dokadnie przez wytrawnych znawcw polskiej duszy. W tak niedziel cie pod drzewami jest polskim cieniem, chd napoju przyniesionego z piwnicy jest polskim chodem, za skwar zakurzonej ulicy przed kocioem jest polskim skwarem. W tak niedziel udaj si najlepiej procesje, oraz drobne manifestacje patriotyczne, jak na przykad kwesty publiczne. Andrzej jecha do Podkowy Lenej, na niedzielny obiad do znajomych. By w nastroju porozumiewawczym, wszystko mu si na og podobao. Nie trapi go niedosyt, za trudnoci wydaway mu si do pokonania. Wyjazd ku podmiejskiej zieleni oznacza wytchnienie, niedzielny obiad wyjtkowo spord codziennej rutyny stowek, za crka gospodarzy podobaa mu si. Ci znajomi reprezentowali polsk inteligencj techniczn, tradycyjnie wyzut z kapitaw, wyznajc wiaty konserwatyzm polityczny i idee ekonomicznego postpu. Obecnie zajmowali si organizowaniem przemysu na nowych, planistycznych zasadach. Pracowali efektywnie na kierowniczych stanowiskach, nie rezygnujc z antykomunistycznych szyderstw, ostronych, lecz zawzitych. Ich zoliwa pobaliwo, podszyta obrzydzeniem jakim darzyli Andrzeja, pomni na swe czcigodniejsze pochodzenie i sobie tylko znan czysto intencji, budzia w nim nieodmiennie dz sporu. W ich pojciu pozycja i dziaalno Andrzeja kryy w sobie co niewaciwego, godnego pogardy. Andrzej wiedzia, e doprowadza ich do udrki, chwalc si swym pragmatyzmem: jeli on tego robi nie bdzie, uczyni to gorsi od niego, zwykli wydrwigrosze, albo co gorzej prawdziwi wrogowie, ktrych celem jest niszczenie substancji narodu. Rzecz zdrowo mylcego Polaka jest wczy si w proces komunistycznych przeobrae i sobie wiadomymi sposobami ocala co si da, chociaby wasn obecno czowieka uczciwego, sprawiedliwego w Sodomie. Jest to rola w pewnym sensie mesjaniczna, wie si z wallenrodycznymi cierpieniami: ile hartu ducha wymaga publiczne dotykanie rnych zagadnie i opatrywanie ich wasnym nazwiskiem zwyka wygoda nakazywaaby stroni od tego, umywa rce. Nie sztuk jest da dba jak Mikoajczyk, sztuk jest zosta i dziaa, robi swoje po cichu, lecz z jasno wytyczonym celem, przenie polsko jak Ark Przymierza, przez czasy chaosu, gwatu, zej woli w subie obcych interesw. A przecie tu Andrzej rozlunia uchwyt niektre wysiki komunistw godne s rzeczywistego poparcia, jak uprzemysowienie kraju, ekspansja terytorialna na zachd, oparcie militarne na wschodzie. Wszak gdyby spyta Romana Dmowskiego i innych prorokw Narodowej Demokracji co o tym sdz, odpowiedz na pewno nie byaby czysta negacj. A e pewne przemieszczenia w fakturze spoecznej budz obawy tu Andrzej umiecha si z beztroska mniej zainteresowanego to trudno. Naley zrezygnowa z abstrakcyjnie pojmowanych praw i swobd i porozumie si w imi dobra narodu i ogu, tak, aby nikomu krzywda si nie staa Potrzebny jest pokj polityczny i dogodne warunki dla pracy organicznej nad umocnieniem wielkiej

szansy, jak dao Polakom zwycistwo w wojnie. Spjrzmy na inne narody, jak potrafi 147 miark do miarki, uczmy si od nich jak z kadej sytuacji uzyska profit oglnospoeczny. Uczmy si geopolityki, dyplomacji, pertraktacji, handlu, wspycia, gromadzenia, bogacenia, konstruktywizmu, ukadnoci, ukrywania wasnych opinii i skadania ofiar z poryww na otarzu konkretnych korzyci. Co czuj, to jedno, a co dobre dla mnie i dla moich rodakw, to drugie. Czy nie jest tak? W wagonie kolejki podmiejskiej dokuczao gorco, Andrzej stan na platformie, przy oknie. Nieopodal sta oficer, podpukownik: jego twarz nie zdradzaa wyraniejszej przynalenoci, mg przyby do Polski zarwno spod Lenino, jak spod Narviku, jak rwnie z Oflagu w Woldenbergu, mg take w ogle si z Polski nie rusza. Natomiast jego mundur mwi wiele: by to uniform o pieczoowicie przemylanych szczegach. Oficerowie dzielili si podwczas na dwie frakcje, niezalenie od kierunku, z ktrego przybyli. Jedni pielgnowali wierno polskim, przedwojennym rogatywkom, szamerowanym konierzem i ozdobom szmuklerskim, drudzy woleli koszule khaki, takie krawaty i dugie spodnie zamiast byszczcych cholew. Podpukownik zdawa si czy obydwie tendencje, rnia go natomiast od szarej, oficerskiej masy, krccej si po Polsce, oszaamiajca dbao i wypielgnowanie. Wyglda na takiego podpukownika, ktry postanowi ucieleni najbardziej legendarne wyobraenie o polskim korpusie oficerskim, o caej armii, o idei wojskowoci w ogle, naraonej tu i wdzie na przejawy zaniedbania. Na przystanku pojawi si mody mczyzna, ktrego nie sposb byo przeoczy, chocia nikt nie umiaby dokadnie powiedzie, dlaczego. Szed ulic krokiem, wyraajcym znuenie, za na twarzy goci mu wyraz tak przemonego cierpienia, e czerwcowa niedziela stracia blask dla patrzcych. Ostatnim wysikiem woli osign kiosk z napojami chodzcymi, zwis przy okienku, po czym w pozie konajcego na pustyni wdrowca, ktry natkn si na oaz a w niej rdo, oprni dwie butelki karminowej oranady; przyszedszy troch do siebie obj spojrzeniem cudem ocalonego niedzieln twarz kioskarki i zada piwa. W kioskarce wezbraa jaka irracjonalna skonno ku modemu czowiekowi, gdy przygotowaa skrupulatnie pyszn bomb jasnego piwa z wianuszkiem, ktr ten pi w sposb tak peen ekspresji, e stojcy w oknach wagonw mczyni, kobiety i dzieci przesuwali spieczonym nagle jzykiem po wargach. Po czym mody czowiek zapaci, poegna si czule z kioskark i wszed na platform, na ktrej sta Andrzej. Wanie cigna przez wagon niewielka ekipa kwestarska, zoona z harcerza, harcerki i wielkiej puszki na datki. Na platformie harcerka, jak pocignita magnesem, podbiega ku zmczonemu modziecowi i usiowaa przedziurawi mu szpilk skrzan kurtk, w celu wpicia kwadratowego strzpka papieru z zamazanym napisem. Mody czowiek odsun j agodnie, lecz stanowczo. Wykluczone powiedzia. Nawet jeli zo datek, nie zgadzam si, aby moja ofiarno bya pitnowana. Nie obnosz z zasady mych dodatnich cech na pokaz. Ale to na polskie wojsko! zawiergotaa harcerka.

148 W takim razie odmawiam. Do oenia na wojsko obowizane jest pastwo. Zapamitaj to sobie, dziecino: podatki, budet obrony narodowej i tak dalej. Dziewczynka zarumienia si po koniuszki uszu pod schludnie upitym warkoczem: nie pojmowaa zbyt dobrze o co temu panu chodzi, lecz wida byo, e si jej podoba. Interweniowa harcerz, grzecznie lecz zuchowato. To nie na wojsko, prosz pana rzek z humorem ale na wojskowych. eby im byo lepiej To co innego owiadczy mody czowiek. Pogadzi harcerza i harcerk po powych gowinach, wyj zmity banknot stuzotowy z kieszeni spodni i zwrci si do stojcego obok podpukownika. Panie pukowniku rzek dwicznie, z niewysowion uprzejmoci nie znosz zbdnego porednictwa, za ywi niepohamowan wol przyczynienia si, aby wojskowym byo lepiej. Omimy labirynty biurokracji i prosz przyj ode mnie ten skromny dar na rzecz Podpukownik, ktry od pocztku przysuchiwa si bez sympatii, spurpurowia. Harcerze oniemieli, zaprzestali nawet wyzywajcego potrzsania puszk. Andrzej odczuwa mde bicie serca, jak zawsze tu przed czym gwatownym, czego ba si i pragn unikn. Prosz nastawa mody czowiek z umiechem, w ktrym nie byo nic obraliwego. Pan pukownik kupi sobie za to warcaby, albo domino. A moe akordeon? Wie pan, mona za to take zbudowa wietlic, albo urzdzi Gwiazdk onierza Jeli podpukownik uosabia sens, ad i walor wojskowoci, to mody czowiek by jego przeciwstawieniem. Mia w sobie co z marudera, czy dezertera, co z zaprzeczenia idei wszelkich od zarania dziejw si zbrojnych. Oczywicie, w dobie dopiero co wywalczonego pokoju nic nie wskazywao na to, e modzieniec ten popad w kolizj z obowizujcymi przepisami o poborze, lecz jego wygld mg budzi w podpukowniku wycznie nieprzeparty wstrt: nosi koszul khaki, beowy krawat i spodnie z tabaczkowego welwetu jak paryscy malarze. Podpukownik mierzy t posta od stp do gowy, czerwienia na twarzy, po czyni blad, opanowa si i teraz dopiero powiao prawdziw groz. Harcerze znikli. Andrzej przeszed szybko do wagonu. Nie byy to czasy, w ktrych mieszanie si do podobnych awantur mogo przynie cokolwiek poza przykrociami. Pocig ruszy i Andrzej nasuchiwa odgosw rozprawy z platformy. Nie dochodzio stamtd nic. Gdy opuszcza wagon w Podkowie Lenej, wysiad rwnie podpukownik i mody czowiek. Zdawali si by mocno zaprzyjanieni. Doszy go strzpy rozmowy. Nie znosz wojska zwierza si poufale modzieniec. Nie zaznaem od wojska w yciu niczego dobrego, ani w czasie wojny, ani w czasie pokoju. Kac to straszna rzecz przytakiwa podpukownik ze znawstwem. Moe czowieka kompletnie unieszczliwi. Nie ma jak zsiade mleko. Niech si pan koniecznie napije. Wojsko lubi tylko na ekranie wyjania z uporem mody czowiek. Wycznie w kinie. Lubi jak si bij, a mnie to nic nie obchodzi. Byle si adnie bili, bo inaczej wychodz i dam zwrotu za bilet Pogrozi ostrzegawczo palcem podpukownikowi, za ten wydawa 149 si zachwycony. Andrzej nie mg oderwa uwagi od modego czowieka: przyglda mu

si z niechtn ciekawoci, z wymuszonym lekcewaeniem. Czego mu zazdroci. 10. (1885) Brzowawe zdjcie na szarym kartonie przedstawia Walentego Felaka, pradziadka Andrzeja, na tle pluszowych kotar z frdzlami, postumentw i palm: wida na nim chuderlawego, czarniawego czowieka z wystajc grdyk i z wsami. Lekki wytrzeszcz, nos kartoflowaty, dziury po ospie moliwie zaretuszowane, caa posta, mimo ozdobnych akcesoriw jak surdut i zegarek na acuchu, niska, mizerna i pakowata, lecz krzepka, jak chwasty przydrone, o ktre atwiej rk pokaleczy, ni je wyrwa, czy pognie. Walenty Felak by dozorc domowym przy ulicy Wilczej, w czasie, gdy domy sterczay tam luno, jak rzadkie zby: odznacza si umiejtnoci zawieszenia girland z okazji urodzin miociwie panujcego cara Aleksandra, a potem Mikoaja; wyznawa zasad, e w wielkim miecie naley bra, ale ostronie, za dawa wtedy tylko, gdy si musi. Chudy, cignisty brunet o utrefionym porodku gowy przedziale, z przesadnie jasnym melonikiem w rku i w pasiastej marynarce bywalca pl wycigowych, to Jzef Felak, dziadek Andrzeja, kelner od Langnera i Krzemiskiego, totumfacki aktorw i adwokatw, zausznik bankiera Skowronka, Madame Loulou i sdziw ledczych z pobliskiej ulicy Daniowiczowskiej. Specjalizowa si w ydowskich dowcipach, z ktrych kady posiada dwie interpretacje: jedn dla bogatych ydw, a drug dla antysemitw. Oeni si z crk handlarza kiebas z Pelcowizny, imieniem Jadwiga, z ktr mia dwch synw: Alojzego i Ignacego. Byli nieco wysi i janiejsi od dotychczasowych, karowatych Felakw, twarze ich odziedziczyy po matce cukierkow pospolito i tgo podmiejskich masarzy. Ignacego, ojca Andrzeja, obejrze mona na bladawym zdjciu z czasw, kiedy wybucha Polska, jak piknie mawiali poeci, za Ignacy, z biaoczerwon opask POW na ramieniu pomaga rozbraja Niemcw. Po czym, odpowiadajc na apel nowopowstaych wadz polskich, walczcych rozpaczliwie z brakiem personelu administracyjnego, zosta urzdnikiem w magistracie i oeni si z pewn patriotk, pracujc z zapaem na odrodzonej, polskiej poczcie. Walenty Felak, sdzc z fotografii, wyglda jeszcze jak sowiaski troglodyta, handlarz serdelkami odznacza si drobnomieszczask obfitoci daa przedmiejskich faktorw i suebnych, ktrym drobny krj maych nosw, czy warg nie odbiera ani ordynarnoci, ani topornoci rysw. Jzef, Jadwiga, Alojzy i Ignacy nie rnili si od nich wiele, nie odbiegali daleko od pierwowzorw. Za Andrzej by smuky, do wysoki, dobrze zbudowany, na fotografiach z okresu gimnazjalnej modzieczoci przypomina chopcw z Eton, Rydzyny, lub z hollywoodzkich filmw o anglosaskich chopcach. Ovomatyna, szpinak, sport, owoce cytrusowe, kakao, witaminy, wolno obywatelska, tania czekolada 150 dla wszystkich, obfito myda i past do zbw sprawiay, e wszystko w wiecie stawao si rolejsze i adniejsze, nawet Felakowie. Walenty Felak odpoczywa wycznie w niedziel, Jzef gdy mia wolny dzie i jecha do ony na letniaki podmiejskim pocigiem, dziadekwdliniarz w yciu nie zazna odpoczynku, prcz dni wit kocielnych. Ignacy korzysta ustawowo z wolnych dwch

tygodni w roku, lecz nigdy nie rusza si z Warszawy, aeby starczyo dla Andrzeja na nowy tornister, ksiki i mundurek szkolny. 11. (1948) Rok by obfity w wydarzenia. Pomruki niepokojw docieray nad zasane ceglanymi usypiskami brzegi Wisy: w Berlinie serdeczne umiechy i onierskie poklepywanie si po plecach dotychczasowych sojusznikw przemieniay si powoli w skopotane i zaspione miny, a ruchy staway si coraz bardziej kanciaste i groce uchybieniom grzecznoci. Na domiar zego zaywny heros jugosowiaskich partyzantw o urodzie operowego mynarza, znany z zamiowania do mundurw i orderw, okaza si naraz ajdakiem, w wietle doniesie prasowych; trudno byo wytumaczy zdumionym Polakom waciw podszewk jego czarnych intencji i matactw. Niemniej pogoda bya liczna, za Andrzej zgodniay rozrywek za zarobione pienidze: dojrza do wakacji, prawdziwego honoru czowieka wspczesnego. Tak wic, pewnego lipcowego ranka, wysiad z pocigu na stacji kolejowej Ustronie Morskie. Poniewa pienidze nie zapewniaj jeszcze udanego spdzenia wakacji, przeto spyta w zarzdzie uzdrowiska o dyrektora Jemaszewskiego. Pewny by, e po zeszorocznej serii artykuw, w ktrych rozsawi nazwisko tego krpego bruneta z pionowym wsikiem i w za duym kapeluszu jako pioniera polskiej przedsibiorczoci i rozwoju gospodarczego tych ziem, pokj w najlepszym pensjonacie, a moe nawet w samym Domu Zdrojowym, stanowi bdzie skromn rekompensat, o ktrej wrcz wspomina nie warto. Dyrektor Jemaszewski? spojrza na dziwnie urzdnik. Ju tu nie pracuje. Co pan powie rzek niepewnie Andrzej w zeszym roku jeszcze pracowa, nie? Czu jak niewaciwo w trzymaniu si tego tematu, ale nic nie przychodzio mu do gowy, za nie wyobraa sobie, aeby jako zwykemu petentowi udao mu si wydbi miejsce w peni sezonu. W zeszym pracowa rzek niedbale urzdnik ale w tym uciek do Szwecji. Z ca rodzin. Kutrem z Ustki. I z czterema milionami zotych. Wida byo, e urzdnik nie przepada za Jemaszewskim, by moe i jego pensja znalaza si w Sztokholmie. Moje nazwisko jest Felak Andrzej sign do rezerw. z redakcji Wieczoru Warszawy Aaaa przerwa mu urzdnik w paroksyzmie uprzejmoci to pan redaktor napisa o nas tak piknie Wie pan zwierzy si Andrzej urzdnikowi chtnie spdzibym miesic w Ustroniu. Byoby potem o czym pisa. Polskie Miami na wrconym macierzy wybrzeu! Dobrze brzmi, co?Wiemy o tym, ju wiemy mwi urzdnik z emfaz e Wieczr rozesa swe wielkie pira na 151 lato do rnych kurortw, aby opisywali ich uroki. Wspaniaa inicjatywa! Andrzej umiechn si skromnie, na wszelki wypadek: nic mu nie byo wiadomo o takim przedsiwziciu, ale skoro bdna wie o nim moga przynie dorane korzyci, nie byo powodu do walki o bezuyteczn prawd. Ale.,, panie redaktorze urzdnik popad w zakopotanie i zacz przerzuca papiery na biurku. Tu zgosi si ju jaki redaktor z Wieczoru Warszawy, ktry powiedzia, e jemu wanie przypado Ustronie. Dziennikarz z Wieczoru? skrzywi si Andrzej z niedowierzaniem. Jak nazwisko? Urzdnik znalaz jaki dugawy maszynopis. Kostkowski powiedzia redaktor

Marek Kostkowski. Andrzej przygryz wargi: nikt taki nie pracowa w Wieczorze Warszawy. Wiedzia jednak, e istnieje dziennikarz o tym nazwisku, uwaany powszechnie w stoecznych redakcjach za chopca na posyki do drobnych zlece. Oczywicie mg od razu napitnowa to miakie szalbierstwo, ale czy warto? Wie pan. rzek wymijajco ja naprawd przyjechaem tylko na wakacje. Jeli wyoni si jakie pochlebne dla Ustronia refleksje, te co innego, kady z nas jest w kocu zawodowcem, lecz prosz mi wierzy, nie przybyem tu subowo Dla pana redaktora odpar urzdnik z godnoci zawsze si co znajdzie. I dosta pokj w Domu Zdrojowym, gdzie gotowa kucharz alkoholik, lecz genialny fachowiec. Nie potrzebna mu ju bya legitymacja prasowa, czarodziejska rdka, w ktrej wit moc niegdy wierzy, o ktrej marzy przez ca chopico. Nazwisko jego otwierao kredyt niedostpny zwykemu miertelnikowi; zalicza si ju do tych, ktrzy mog si przyda, nawet jeli nie pac od razu swych dugw. Kostkowskiego pozna po kilku dniach: by to miy, mody czowiek o rowej urodzie niemowlcia. Nie! wykrzykn na widok Andrzeja. Sam synny Felak! Oczywicie, pan tonie w lenistwie, ale ja musz pracowa. Dla prawdziwego dziennikarza nie ma wytchnienia, wszdzie i zawsze musi siga po swoje piro. To mwic tuli do piersi opalon na czekoladowo blondynk o biodrach rozpychajcych wzorzyste szorty. Danuta! Popatrz, to Felak Platynowowosa pochaniaa apczywie lody, lecz wycigna tust od kremu Nivea rk do Andrzeja Uwielbiam, jak pan piewa w radio, panie Felak powiedziaa radonie. Zupenie pana sobie inaczej wyobraaam. Wiem, e pan tu przebywa rzek Andrzej serdecznie. Pan te nie mia zamwionego z gry pokoju? spyta podejrzliwie Kostkowski. Wszystko w porzdku odpar Andrzej porozumiewawczo, nieco protekcjonalnie. Sdzi, e teraz Kostkowski wdziczny mu bdzie do koca ycia, za Kostkowski pomyla, e nastay parszywe czasy, w ktrych trzeba gimnastykowa si, eby zdoby co pastwowego na poziomie, a potem znosi impertynenckie aski od takich gwniarzy, jak ten Felak. Skd ja mog wiedzie co to jest Felak? doszed Andrzeja spiczasty gos blondynki, gdy oddalali si. Co mi kogo przedstawisz, to albo minister, albo kto z baletu Nikt nie jest normalny Jurek, albo Wadek 152 Oczywicie, zazdroci Kostkowskiemu tej blondynki, mimo, e na play wiecia olejkiem jak przypalony pierg, nogi miaa przeraliwie krtkie, a wieczorem, na dancingu w Domu Zdrojowym, nos jej byszcza jak garnek po rosole. Andrzej naladowa gorliwie, lecz bez wikszego powodzenia, krok dowiadczonych swingowcw, szalejcych podwczas przy Chattanoooga Choo Choo, lub klei si do partnerek w tangu Przybd do mnie dam ci kwiat paproci, sucym do czuych pertraktacji i znaczcych przytule. Niestety, manewry te nie zaprowadziy go daleko. Jadc w lipcu nad morze przepeniony by nadziej, e tu wanie nasyci drce go gody. Tyle si rozprawiao w Warszawie o erotycznym Eldorado na wczasach, nad morzem i w grach: urzdniczki na urlopie i ony kupcw zmieniay zdaniem rnych empirykw Sopot i Zakopane w Sodom i

Gomor. Andrzej chon te relacje z pewnym zakopotaniem: podejrzewa, e ledwie znajdzie si w takiej oazie uycia dziewczta i kobiety przeistocz si natychmiast w sparaliowane zakonnice. Tak ju byo, zauway, e gdy wszyscy sawili atwo jakich warunkw, on bynajmniej tego nie stwierdza; rni faceci wmawiali mu, jak atwiutko byo w czasie wojny, podczas Powstania, w Niemczech, lub gdy si jedzie pocigiem i ma si cae dwie nogi w spodniach. Andrzej by w Niemczech gdy Niemki nie Lay si ju niczego, jedzi pocigami po rodkowej Europie, mia dwie dugie i zgrabne nogi, a ponadto wie cer i mnstwo zapau, natomiast sukcesy swe mgby policzy na palcach. Opowieci o atwoci byy zawsze rdem zgryzoty i ponienia: czy by w czym gorszy od innych? Czy o czym nie wiedzia, czego nie potrafi? Czy sprawy te regulowane s powodzeniem i przypadkiem, czy jakimi przymiotami? Nie przyznawa si oczywicie do swych poraek; przeciwnie, usilnie pracowa nad stworzeniem wok siebie atmosfery lekkiego zepsucia, a nawet znudzenia, za gdy kobieta, ktr wanie w takim stylu emablowa, gasia 20 krtkim: Nie lubi cynikw. Zwaszcza tak modych, jak pan.. to aczkolwiek odnotowywa kolejne fiasko, uwaa jednak, e przegrywa z honorem i to go jako pocieszao. Dugo inwestowa wesoo i rozbawienie, mniej lub wicej udane, na play i na spacerach, w kawiarence o nazwie Pomorzanka i w pensjonatowych pokojach, gdzie tak przyjemnie jest gnie si wieczorami w dziesi osb na jednym ku, popijajc alkohol ze szklanek do zbw. Wreszcie, ktrego wieczora, udao mu si zacign do plaowego kosza wysok dziewczyn z odzi, zwan powszechnie Gig. Wobec zbliajcej si okazji straci naraz swad i opanowanie, jak zawsze wobec dylematu: uda si, czy si nie uda, gdy nerwowo i niepewno nios ze sob klsk. Faktem jest, e nie zachowa si ani nalegajco, ani natrtnie, wieczr by jednak parny i pikny, nad martwym, lakierowanym morzem cigno si pasmo mgy, Hadac nad beowym piaskiem wybrzea przejrzyst ciemno. Oboje wypili nieco wdki i trudno byoby ustali, kto wskaza na kosz. Zbiegli wic na pla lekko i zgodnie, trzymajc si za rce, a potem dugo siedzieli, z okciami na kolanach, pochyleni, czujc swe nagrzane opalenizn ciaa. Mwili duo, nie suchajc si wzajemnie, po czym Andrzej zacz j caowa, chocia moe to Giga uczynia co takiego, po czym niemoliwe byoby nie 153 caowa si. Pocztkowo delikatnie, niebawem wyzywajco, wreszcie Andrzej wcisn Gig w gb kosza, czemu nie przeciwdziaaa, raczej pocigna go za sob, kosz przechyli si i leeli odizolowani od wiata dusznym wntrzem, przesikym woni przeciwsonecznych kosmetykw. Pocaunki nabray gbi, dugoci i apczywoci, Andrzejowi rosy zdobywcze skrzyda, rce jego wytrwale odsaniay piersi Gigi. Giga nie pozostawaa w tyle, jej palce topiy si we wosach Andrzeja, drapay kark, wyraay umiejtno wzrusze. Ale gdy w Andrzeju pie triumfu pokiebasia si beznadziejnie z biologicznym mechanizmem, gdy rce jego pobiegy w kierunku usunicia przeszkd, Giga zablokowaa ich denia: jej mocne donie obroniy zdecydowanie to, czego Andrzej nienawidzi i przeciw czemu buntowa si konwulsyjnie. Usta Gigi, co dziwne, wyraay przy tym niczym nie zmniejszone oddanie i ruchliwo, jakby przeczc trzewoci rk.

Andrzej reaktywowa resztkami przytomnoci zmys taktyki i par razy jeszcze rozlunia ciao Gigi i pogra je w rozkosznym zapamitaniu przy pomocy mylcych rezygnacji, kiedy jednak uznawa, e ju mona i ponawia prb, rce Gigi odgryway rol nieprzejednanego regulatora dozwolonych czynnoci. Dlaczego? szepn zachrype, lecz Giga w odpowiedzi zamkna mu usta pocaunkiem, Czy ty tu masz kogo? Andrzej oderwa si od jej warg. Nie szepna Giga nikogo. Jeli nie liczy ciebie I znw wtopia usta w jego usta i tak do niego przywara, e stao si to, czego nie przewidzia, lecz za pno byo na przewidywania, za wszelki ar i namitna przedsibiorczo skoczyy si naraz. Przez par dni Giga opieraa gow na jego brzuchu, gdy opalali si na play i obejmowaa go za szyj na spacerach. Tote zaczto o nich mwi w liczbie mnogiej, Andrzej i Giga, za Andrzej, taczc z wtulajc si we Gig, powiedzia pewnego wieczoru: Chod do mnie. Powiemy, e bylimy na tarasie. A zreszt i tak nikt nie zauway, e nas nie ma Bola nad marnotrawieniem warunkw: wasny pokj z niekrpujcym wejciem woa go jak wyrzut sumienia. Giga odsuna si nieco od Andrzeja, przyjrzaa mu si, rozemiaa si i powiedziaa: Sodki jeste i pogadzia go po policzku, a zaraz potem pocaowaa w ucho. I to byo wszystko, za w kilka dni pniej uszczliwia go pewna pani o atletycznym karku pod somianym kokiem zasuonej nauczycielki, korzystajca z trzydniowej nieobecnoci ma wezwanego nagle do Poznania. Pani nie dyponowaa niczym, co mogoby cho odlege przypomnie peny zarys podbrdka Gigi, bkit jej oczu, wieo oddechu i smuko bioder, niemniej Andrzej uzna, e pobyt w Ustroniu nie nalea do chybionych i umiecha si ze zrozumieniem, gdy kto w Warszawie opowiada o erotycznej specyfice sezonu wczasowego nad polskim morzem. Wraz z Andrzejem startowa do Gigi mody czowiek o twarzy nieco nalanej i przypominajcej oblicza piastowskich wojw, gdyby jej doda sumiaste wsy. Liczy tyle lat co Andrzej i by majorem, ponadto mia motocykl: nie nosi munduru, lecz szorty z samodziaowego ptna, wygldajce jak brudne, ale wszyscy wiedzieli, e zajmuje jakie odpowiedzialne stanowisko w wydawnictwach wojskowych, produkujcych dziea 154 zatytuowane: Operacja oskrzydlajca nad Pkusiem w 44tym, Spadochroniarze wczoraj, dzi i jutro, lub piewniki Szumi, szumi Oka Nazywa si Maczyk i wcale nie ukrywa swej przynalenoci do Armii Krajowej podczas okupacji. W dugich rozmowach objania sposb, w jaki grupa wyszych wojskowych tej organizacji doznaa pod koniec wojny przeomu, pozbya si bielma na oczach. Z niebywaym u polskiego oficera upodobaniem do dialektyki tumaczy Andrzejowi: Dobro narodu wymaga, aby jego wojskowa elita cho raz w dziejach poddaa si racjom politycznym. Jestem po prostu fachowcem, do cholery! od si zbrojnych i to wcale nie uprawnia mnie do wyrokowania o budecie, gospodarce komunalnej i wiatopogldzie. W pastwie wspczesnym robi to inni i czas najwyszy, aeby onierz przesta poucza spoeczestwo w co ma wierzy, a co kocha. Poza tym Anglia postpia po wisku, wobec tego nie ma nad czym zastanawia si. Prostolinijno tych przekona

gwarantowaa ich szczero, a take odbijaa si na yciowym powodzeniu majora Maczyka: szala na motocyklu, nieustajco fotografowa wszystkich w rnych pozach zdobyczn Leic, pywa, odpoczywa, flirtowa. By przystojny, mody i czekao go dugotrwae prosperity, gdy pogbia skutecznie sw wiedz o wojskowych wydawnictwach, na ktre przeznaczano powane fundusze. Tylko sprawa z Gig toczya si raczej opornie, ku brzydkiej satysfakcji Andrzeja, ktry sdzi, e major Maczyk nie otrzyma nawet tego, co przypado mu w udziale w plaowym koszu. Jak tam byo dobrze nie wiadomo, najwicej na ten temat mgby powiedzie perkusista zespou tanecznego z Domu Zdrojowego, ktry codziennie, punktualnie o godzinie jedenastej trzydzieci pi ukada z wysikiem drewnian, brzow facjat w umiech, upodabniajcy go jego zdaniem do Binga Crosby i aroganckim gosem wykonywa synny podwczas liryk w rytmie tanga, zaczynajcy si od sw: Czy pamitasz t letni przygod Perkusista ba si miertelnie ony, ktra wpadaa do Ustronia co par dni bez uprzedzenia, a z samego Krakowa, i inkasowaa wszelk znalezion gotwk. Tote skonny by wiadczy Gidze pewne wzruszajce uprzejmoci, z ktrych syn w wiecie wczasw i dansingw jak Polska duga i szeroka, ale tylko pod warunkiem zupenej dyskrecji. A Giga, jak to Giga, uwaaa podwczas byszczce, idiotyczne zby perkusisty za smy cud wiata. 12. (1948) Do jedenastego roku ycia najtaszy fryzjer na ulicy Solec strzyg Andrzeja w polk. Andrzej nienawidzi sowiaskiej grzywki, ale zmuszano go do jej noszenia albowiem tak strzyono dzieci w ich niezamonej, lecz przyzwoitej dzielnicy, gdzie higien uprawiano pod kuchennym zlewem, z braku azienek w mieszkaniach. Pi zotych na drobne wydatki otrzyma po raz pierwszy w yciu od ojca na p roku przed matura. Przed wojn nie by nigdy w Zakopanem, polskie morze i Gdyni zna z trzydniowej wycieczki szkolnej, ywy mia przypinane, Turfy, a nie Salkofy, czy hokeje CCM, jak inni koledzy z klasy, za do kin chodzi trzeciorzdnych, albo i gorszych, jak kino Urania, kino Domu 155 onierza, czy kino parafii w. Andrzeja, gdzie bilet kosztowa pitnacie groszy. Kiedy zoy wizyt koledze, ktry mieszka w jednej z owych wspaniaych kamienic przy Placu Napoleona: wchodzio si w lnic glazur bram, przez frontowe, wyoone czerwonym chodnikiem schody, na ppitrach stay alegoryczne figury dzierce kolorowe lampy, ktrych odblask kad si na rzebione drzewo zamczystych drzwi, ogarniajc poczuciem mikkiego bezpieczestwa i przytulnej, secesyjnej melancholii. Mieszkanie kolegi liczyo dwanacie pokoi, stay w nim takie meble i unosi si taki zapach, e solenne postanowienie aeby lekceway zbytek i okaza dum, jakie powzi uprzednio, ulotnio si bez ladu; Andrzej wlk si po pokojach zamany, modlc si w duchu, aby jak najduej tu pozosta. Wizyta przecigna si nietaktownie z jego winy i nigdy nie zosta ju zaproszony. Wspomnienia te stanowiy kanw rozmyla w pocigu, ktrym jecha do Wrocawia jako specjalny korespondent. Myla, e nadeszy czasy, w ktrych pd ku grze uleg niezbadanym jeszcze powikaniom; lecz nawet gdyby by Hekiem, synem bogatego wuja Alojzego, nie wyzbyby si owego pragnienia wzlotu ponad to, co byo dotd udziaem

Felakw. Wznoszenie si zwizane jest dzi z kluczeniem, ale jak kluczy? Ktrdy? W ktr stron? Kto wygra? Po jednej stronie s Polacy, suszno, uczucia, dostojni profesorowie, sentymentalne zwizki, sprawiedliwo, patriotyczni fabrykanci drewniakw, nieugici szermierze starodawnych cnt. Po drugiej urok siy, celowo, rozum, chodne relacje nowych Talleyrandw i Metternichw, buawy w tornistrach, wszechwadza, nieodparte uzasadnienia, romantyka wielkiej sztuki i uniwersalizm. Dusze czoganie si midzy okopami jest niemoliwe, jeszcze rok kokieterii w obie strony i trzeba bdzie wybra. Czy nie lepiej wybra wczeniej? Jake pragn, aeby co trafio go prosto w serce, porwao i kazao pj na barykady! Daby z siebie wtedy wszystko, rzuci caego siebie na ofiar! Czy nie jest zdolny do odnalezienia idei, ktra staaby mu si gwiazd przewodni i pobogosawia jego talent, jego dotd bezuyteczn dz wiadczenia blinim dobra? We Wrocawiu okazao si, e idea ley niemal na ulicy, tylko j podnie i powici jej wszystkie siy. Na konferencji prasowej Andrzej dowiedzia si, czemu ma suy wrocawski kongres: trudno byo nie zaakceptowa wyostrzonych jak klingi racji moralnych i oglnoludzkich. Dusza kongresu: otyy, niezwykle energiczny czowiek o twarzy cezarw za okularami owiadczy dodatkowo polskim dziennikarzom: Moi drodzy, idcie na Wystaw Ziem Odzyskanych. Zrozumiecie, co dla Polakw oznacza walka o pokj, bez wzgldu na to, kim jestemy! Tylko w warunkach pokoju moemy te ziemie strawi i wessa ich soki w rozkwitajcy, polski organizm. Za warunki stworzy nam wanie ruch pokoju Wtedy przeskoczya iskra i zapalia w Andrzeju to, co miao odtd pon przeciw atakom codziennych wtpliwoci. Do dzi wierzy usilnie, cho skrycie, w wojn jako panaceum na zawie zo, nie rnic si od deklamatorw Roty, niedoszych wojewodw schronionych okazjonalnie w inicjatyw prywatn i wytwornych sceptykw o tytuach naukowych; od dzi uwierzy w pokj, czyli zastpi jedn potg 156 wiary inn potg wiary. Przy okazji zdoby patent zaufania od tych, ktrzy wraz z nim wierzyli i o to samo mieli walczy. Zaraz potem spotka Rybickiego. Jdru! ucieszy si. Rybicki. Dobrze, e jeste! Tu jest klawo. Dua zabawa. Co ty tu robisz? spyta Andrzej. Organizuj, dziaam owiadczy Rybicki. Biuro prasowe. Informacja, propaganda, biuletyny. A co ze stra przemysow? Przecie nie mog spdzi ycia na pilnowaniu fabryk tuszczw jadalnych przed sabotaem zirytowa si Rybicki. Zreszt wszystkie instytucje w Polsce deleguj swych pracownikw do obsugi kongresu. Jasne byo, e go wyrzucili ze stray przemysowej. Tu jest w dech upewnia Rybicki. Miliony sekretarek i wolontariuszek. Wyobra sobie jaki mam niefart? Dali mi ko na wsplnej sali w Domu Harcerza. A zgosiem si na ochotnika do walki o pokj. Ekscytacja zjazdowa przypomina perpetuum mobile: rodzi si i trwa bez przyczyny i

sprawia zadowolenie wszystkim wokoo. Rozrywka goni tu rozrywk, albowiem powane deklaracje i debaty nabieraj nie wiadomo jak i kiedy cech wybornego spdzania czasu, zwaszcza gdy cay sztab organizatorw dba o solidne zaplecze kulinarne. Andrzej nurza si w tym czarodziejskim jeziorze jak mody szczupakneofita. Niebawem wiedzia wszystko o wszystkich, a to czego nie wiedzia stanowio surowiec najsmakowitszych rozmw. Rozprzestrzenia mao znaczce wydarzenia zwile i atrakcyjnie, nadajc im posta prasowej plotki, natrtnej, fachowej i skutecznej. Oczywicie, jada nie w stowce dla dziennikarzy, lecz wraz z delegatami, ktrzy otrzymywali bony na otwarte rachunki w specjalnie zaopatrzonych restauracjach, tote kongresowe sesje przy kotletach de volaille i butelkach win francuskich i woskich przecigay si do pnej nocy. Skd Andrzej wzi owe bony, pozostanie w cieniu historii, moe wyjani cokolwiek t okoliczno fakt, e nie by jedynym ich uytkownikiem bez formalnych uprawnie. Z delegatami biesiadowaa spora grupa Polakw, ktrzy nie reprezentowali nikogo, poza wasnymi indywidualnociami; byli wrd nich pisarze, poszukujcy moralnego oparcia w wiecie nowych propozycji literackich; byli katolicy, penetrujcy gorczkowo nowe drogi ideowe, na ktrych mogliby zachowa wiar ojcw nie tracc politycznych wpyww; byli malarze, architekci i satyryczni graficy, ludzie szczeglnie weseli i dowcipni, gardzcy programowo etycznym niepokojem, za to namitnie podajcy usprawiedliwie dla swych wysokich zarobkw; wreszcie rni filmowcy i radiowcy, a take ludzie z pionu usugowego byej polskiej arystokracji, stanowicy cocktail postszlacheckiej wytwornoci ze spoecznym serwilizmem. Socjalistyczna centryfuga zacza ju wypuszcza w tym czasie nowe prototypy klasowe, jake przydatne w biurach przeznaczonych do obcowania z zagranic. Kontakty z mocarzami ducha, sprowadzonymi do Wrocawia, podnosiy poziom umysowy a takie wierno i oddanie ideaom, zahartowanym w ogniu 157 nieodpartego rozumowania Platonw, Erazmw z Rotterdamu, stoikw, wczesnych chrzecijan, owieconych racjonalistw, mieszczaskich humanitarystw i jurorw nagrody pokojowej Nobla? A kt sta naprzeciw? mieszni pogrobowcy romantyki oficerskich butw, konspiratorzy zagnani w matni przez wspczesno metod policji, ideolodzy przymierza wsi z soldatesk, wreszcie tpi, kotuscy burua o wiskich dziurach w nosie i rzadkich zbach nad kamizelk z brelokiem, znani wszystkim z satyrycznych czasopism. Porodku by jeszcze, co prawda, lud polski, niezbyt ufajcy nowej komunistycznej wadzy, nie potraficy zrozumie wielu rzeczy, a nie chccy zrozumie innych, lecz jednego pewny: nigdy wicej gruzw, poniewierki, upin z kartofli na niadanie, nor w ziemi do mieszkania i zbieranych z rumowisk szmat do otulania goego ciaa czyli wojny. Podgryzajce arty i dworowanie z wszystkiego stanowi zabaw spokojnych wasali. Pisarze i katolicy, rozfiglowani plastycy i kompromisowi arystokraci szybko przekonali si o urokach maszynerii, poruszajcej gigantyczny myn myli przybyej do Wrocawia ze wszystkich stron wiata, tote gwnym ich zajciem stao si opracowywanie anegdot. Oczywicie, wypeniali take sal obrad, malowniczo przysiadajc na porczach foteli, na parapetach okien, lub schodach, markujc zainteresowanie w przemwieniach. W porze posikw, pord rozgwaru znakomitoci

rodzia si funkcja owej grupy, formowaa si hierarchia znacze, drabina wanoci majca suy cae lata. Wyaniaa si zwarta, bojowa kasta tych, ktrzy jedz, pij i mieszkaj w obcych miastach na koszt pastwa. Chwytali bezbdnie now form starej prawidowoci: jedni mwi o pokoju i zastanawiaj si nad eliminacj wojen z ycia narodw, inni za bij huczne oklaski i kad podwalin} pod kariery, subowe wyjazdy i delegacje, kuj swj rynsztunek z przywilejw. Pastwo objawiao si naraz jako dobrotliwy mecenas, kochany wujo, dajcy duo, a wymagajcy mao, bo kt nie jest w stanie caym sercem pokocha, sprawy pokoju dla ludzi! Te proste prawdy trafiy Andrzejowi z due si do przekonania. Doszed go nakaz przyszlusowania. Zblia si do stolika i pyta za kadym razem, czy mona, z niemiaoci, ktra im jeszcze pochlebiaa. Felak mwi z upodobaniem popularny rysownik o twarzy wikinga dorabiajcego na boku czesaniem pa. Co nowego na boisku? Koczymy niedugo rzek Andrzej. Niektrzy prorocy ju si rozjedaj. Panie ober! zawoa kelnera. Bryzo! z poldwicy, kieliszek Egri Bikaver i saatka owocowa. Dla ciebie ten kongres jest klsk rzek elegancki pan z angielskim wsikiem na twarzy o jakiej ni czytelniczki czasopism dla gospody domowych. Najzdolniejszy polski batalista od czasw Sienkiewicza. O czym ty teraz bdziesz pisa, biedaku? O walce o pokj odpar grubawy pisarz. Ale co wy zrobicie z erkaemami, przechowywanymi po klasztorach? O nas si nie martw umiechn si wsko pan z wsikiem. Jestemy starsi od tych tutaj o dwa tysice lat. Samymi Ewangeliami obdarowa mona kilka kongresw. Jest z czego czerpa. 158 Ju widz pana w najbliszym Sejmie, hrabio rzek dobrotliwie otyy karykaturzysta. Jako posa. Z zapasem materiaw do przemwie. C robi umiechn si skromnie hrabia. Nieobecni nie maj raqi. Jeli chcemy uczyni cokolwiek dla naszego narodu i dla naszej religii, musimy by obecni. Oni musz szepn rozparty w fotelu pan w tabaczkowej kamizelce z weluru: na jego piknej twarzy malowa si wyraz znuenia, ktre usiowa zwalczy popijajc maymi yczkami wdk. Oni musz w ten sposb, poniewa s katolicy. Nie maj innego wyjcia. Patrzcie, kto idzie rzek rysownikwiking Mikoaj Plank! Pomidzy stolikami szed smuky, mody czowiek. Garbi si lekko i rozglda bez popiechu wokoo, rce trzyma w kieszeniach. Ruchy mia lejce si, leniwe i jakby ostrzegajce: Kochani, pamitajcie tylko, e ja nie mam z tym wszystkim nic wsplnego Cze rzek podchodzc. Komplet, jak widz. Nick rzek ciepo karykaturzysta gdzie si podziewa? Cay czas we Wrocawiu umiechn si przepraszajco Plank. Nie rozumiem westchn pan w kamizelce. Odnosisz sukcesy i znikasz. Przecie tu s nieustanne bankiety Wszyscy jak gdyby bardzo lubili tego Pianka, co te w kocu okazywao si nie nazbyt

pewne wedug obowizujcych regu zdawkowoci i bagatelizujcego fasonu, wyszlifowanych przez lata rodkowoeuropejskiego bytu kawiarnianego, okrelajcego ich wiadomo. Nie wiadomo kiedy przysiedli si do innych stolikw, pochylili nad koryfeuszami fizyki jdrowej, filozofii istnienia, ekonomii godu, konstruujc ow komityw przy pomocy pseudodowcipnych serdecznoci, ktra sprawia e sawny czowiek dugo po tym jeszcze wie, i byo bardzo mio, nie majc zielonego pojcia z kim, gdzie i kiedy. Ciesz si, e pana znowu widz powiedzia Andrzej do Mikoaja Pianka. Tyle o panu syszaem. Moje nazwisko jest Felak. Mikoaj przyjrza mu si z przepraszajcym umiechem i Andrzej poczu przykre rozczarowanie, e ten wietny facet nie wie, kim on jest. Synny Felak z Wieczoru Warszawy powiedzia Mikoaj. Oko i ucho stolicy. Sam Felak. Rozanielenie ogarno Andrzeja: komplementy nie stanowiy nowoci w jego yciu, lecz to, co i jak powiedzia Mikoaj, byo dwikiem nieznanych, upajajcych dzwoneczkw. Okazao si naraz, e cae ycie pragn, aby kto nazwa go okiem i uchem Warszawy, zawierajc w kilku magicznych sowach ca o nim wiedz. Jaka delikatna sia bia z szaroniebieskiego spojrzenia spod przymruonych powiek, z caej postaci tego czowieka, co nieprzeparcie cigno Andrzeja do niego, za jednoczenie rodziy si w Andrzeju opory i niechci. Trudno byo dociec, skd si to brao, Mikoaj siedzia po prostu palc papierosa spomidzy palcw szczupych, zaconych nikotyn przy paznokciach. My si znamy rzek Andrzej miaem sposobno podziwia pana w akcji. Usprawiedliwiaa, co o panu syszaem. To byo wtedy, gdy rozgromi pan wojsko polskie, 159 w kolejce podmiejskiej do Podkowy. Opuszcza pan pocig z pokonanym pukownikiem. I co byo dalej ? O, Boe westchn Mikoaj. Dugo nie mogem si od niego uwolni. Zwycistwa s zawsze iluzoryczne, a kady zwycizca ukarany zostaje w kocu przez pokonanych. Kelner przynis saatk owocow i Andrzej jad ze zmobilizowan dystynkcj. Czy jad pan ju kolacj? spyta. Nie. Czy miaby pan ochot co zje? Bardzo. Ale tu zdaje si nie mona zapaci zwykymi rodkami obiegowymi. Przeszkoda bez znaczenia. Czy zechce pan by moim gociem? Andrzej sign do portfela i wyj bon kolacyjny w kolorze niebieskim, symbolizujcym niewinno. A w ogle doda dlaczego nie zaatwi pan sobie karnetu na posiki, jak my wszyscy? Powid rk wokoo, zagarniajc szerokim gestem do jednej puli najbliej siedzcych delegatw, karykaturzyst, rysownikawikinga, hrabiegokatolika, Obawiam si rzek Mikoaj cicho e jest to niemoliwe. Przesada. Znam kogo w biurze propagandowym, kto to zaatwi od rki. Nie o to chodzi. A o co? Andrzeja doszo przeczucie inwektywy, wobec ktrej zawodzi unik, albowiem stwarza j dopiero subiektywny odbir, nie za intencja rozmwcy. Przez chwil Andrzej way w duchu co usysza: nikt nie mg myle tak naprawd,

sowa Mikoaja byy zbyt banalne, aby nie kry przynajmniej ironicznego artu. Rozumiem pana doskonale rzek wreszcie bardzo serdecznie. Ale moe pan si czego napije? W tym wypadku bdzie pan wycznie moim gociem. To mog przyj rzek Mikoaj powanie. Poprosz o setk wdki. Czystej. Pijak, pomyla Andrzej i ucieszy si. Tego wieczoru zdy tak pomyle o Mikoaju jeszcze kilka razy: za kadym razem refleksja nasycona bya nieznan mu dotd satysfakcj. Siedzieli i rozmawiali i Andrzejowi wydawao si, e z nikim nigdy tak interesujco nie rozmawia: wszystko, co sam mwi, nabierao gbokich treci w styku z odbiorem i replik Mikoaja. Tote gdy Mikoaj, trzewy, lecz rozbawiony, zaproponowa Andrzejowi wypicie kieliszka wdki, Andrzej wypi, potem drugi, potem czwarty, wreszcie zamwili p litra, patne z wasnej kieszeni, poza kongresowym przydziaem. Jak dotd Andrzej nie lubi wdki, ani jej smaku, ani jej skutkw. Kilka razy w yciu przekroczy miar, pozostao mu wspomnienie niesmaku i blu gowy nazajutrz. Nie uwaa alkoholowej rozwizaoci za grzech, po prostu lekceway wdk. Tymi za, ktrzy jej potrzebuj, gardzi. Teraz zagniedzia si w nim chopica ch okazania si mczyzn, siedzcym naprzeciw drugiego mczyzny, ktry nie wiadomo co sobie o nim pomyli jeli nie ujrzy go przechylajcego gowy do tyu; co poza tym musiao by w wdce, skoro tak wspaniali faceci, jak Mikoaj Plank, staj si w sojuszu ni jeszcze wspanialsi, za 160 najwyszy czas wreszcie pozna, co to jest, aby nie pozosta kim niepenym, komu co co ludzkie jest obce. Kiedy si ockn rozezna, e ley na jakim ku, w ciemnociach. Udao mu si w kocu pochwyci rozrnienie wasnego pokoju, zdy jeszcze zapali nocn lampk i zaraz potem pokj zawirowa, rozhuta si, podjecha Andrzejowi wraz z sufitem i lamp do garda; strzpami wiadomoci przeklina torturujcy chybot i kad sekund tego upokorzenia i mki, coraz to zapada w otcha bez dna, z ktrej dobywa go na powierzchni yda bulgot wasnych mdoci. W dniu wyjazdu z Wrocawia uda si do wydziau transportowego. Panowa tu baagan likwidacyjny: za zarzuconymi papierami stoami siedzieli ludzie, ktrym ju na niczym nie zaleao, pomidzy nimi bkali si szoferzy, gocy i bezradni cudzoziemcy: bezwyjciowe gawdy toczyy si midzy staruszkiemprofesorem z Bolonii w aksamitnej mycce, a modszym ksigowym z referatu zaopatrzenia. Andrzej ogarn spojrzeniem panoram tej dziwnej bitwy. Przy jednym ze stow siedzia pochylony facet, otoczony przez szoferw: w postawie szoferw bya poufno, ale i uniono zabiegajcych o aski wyniesionego swojaka. Andrzej podszed bliej i poczu mocny zapach sowicie uywanej wody kwiatowej: z twarzy zniky baczki, za pojawi si wyraz wadczego zamylenia, dajcy z miejsca przewag nad kadym rozmwc. Chodzi mi o miejsce w pocigu specjalnym do Warszawy rzek Andrzej. Jestem korespondentem Warszawskiego Wieczoru. Wycign rk z legitymacj prasow. Pachncy nawet nie spojrza w stron legitymacji. Odwrci si do spoconej dziewczyny, wypisujcej bez wytchnienia jakie blankiety. Dla redaktora Felaka miejsce sypialne w pierwszej klasie

powiedzia niezbyt gono i kiwn Andrzejowi gow, jakby z uznaniem. Po czym zakryli go znw szoferzy, odziani w dugie wojskowe szynele i granatowe berety. Andrzej westchn z gbokim zadowoleniem. Czu si bardzo bezpieczny i pod dobr opiek. 13. (1950) Coraz mniej mwio si o ludowej demokracji, a coraz wicej o drodze do socjalizmu. Pojawio si sowo bumelant, zawierajce jak grob pod postaci pkatej niefrasobliwoci. Powszechnie poszukiwano dzkiego welwetu, zwanego take sztruksem, albo manchesterem: ta prkowana bawena oddaa narodowi polskiemu niebywale usugi. Wyrafinowani inteligenci szyli z niej spodnie, referenci, technicy budowlani i aplikanci sdowi pozowali przy jej pomocy na artystw, za kobiety uyway jej na spdnice, ktrych stopie wygniecenia wiadczy mia c trudnym yciu. Naprawiano chodniki, dziki czemu przechadzka po Warszawie przypominaa spacer po powierzchni morza. Sportowcy pokazywali si na ulicach w treningowych dresach swych zrzesze: ta swoista elegancja stadionowych umywalni wnosia akcent intymnoci we wzajemne stosunki i oszczdzaa prywatn odzie. Zreszt na oficjalnych defiladach 161 sportowcy obnaali si totalnie bez wzgldu na pogod. Modne byo cikie obuwie na protektorach, sprowadzane z Czechosowacji nielegalnie, w ogle Czesi imponowali zamonoci. Premier socjalista wyzby si wygldu ofiary hitlerowskiego wiziennictwa i nabra rumiecw. Szczytem snobizmu stay si wycieczki na Targi Poznaskie, gdzie rozmarzeni Polacy wyobraali sobie jak bd y za lat dziesi: w ten sposb, przez dwa tygodnie, ludzie zaspakajali gd zapachem wdliniarni, a nie wdlin. Wreszcie wybucha wojna koreaska, za Andrzej zmieni mieszkanie. Wojna koreaska wywoaa wiele rozbienych opinii: cz Polakw uznaa, e zblia si kres panowania komunistw w Polsce, cz za ywia nadziej, e ju niebawem uyta zostanie przez komunistw do kolonizowania Parya. Andrzej popad w krtkotrwa gorczk: jednego dnia kad pod koszul szkaplerz z Matk Bosk, drugiego rozwaa ewentualno wstpienia do partii. Czas spdza albo przy odbiorniku radiowym, albo w redakcji, w dziale depesz, gdzie urzdowa chudziutki czowieczek w sztywnym, brudnawym konierzyku: nazywa si Jan Algo i uchodzi za najwybitniejszego redaktora od depesz wszystkich czasw, sawa jego ju przed pierwsza wojn rozbrzmiewaa w warszawskich redakcjach. Ten Jan Algo mia zwyczaj powtarza: Okropne, e czowiek umrze, a obok nekrologu wszystko wali dalej, nic si nie zatrzymuje. Tu zawiadomienie o twojej mierci w czarnej obwdce, a obok, e premiera w Narodowym, e kopoty z wglem na zim, e spotkanie ministrw spraw zagranicznych. Tfu, rzyga si chce Traf chcia, e biedak w tych dniach wanie opuci pad depesz, iskrwek, dalekopisw i telegramw agencyjnych. Andrzej siedzia przy swoim biurku, gdy kto wpad i krzykn: Wiesz, stary Algo umar a jednoczenie na korytarzu sycha byo, jak poegnalny capstrzyk trbki: Algo umar? Co ty powiesz! Daj czowk Zacite walki w rejonie Seulu. Trzy szpalty Przemijalno nie bya jednak w stanie oderwa Andrzeja od podstawowego pytania: jak si urzdzi? Posiada sprawny ukad krenia i przemijanie

odbiera jako utarty bana, dotyczcy zawsze kogo innego. Wanie przeksztacano samorzd komunalny w system rad narodowych i ojciec Andrzeja uhonorowany zosta stanowiskiem w urzdzie kwaterunkowym. O ile stary Felak, rosnc w znaczenie, usztywnia si coraz bardziej w anachronicznej prostocie, o tyle jego podwadni okazali si wyczuleni na niedole syna szefa. W ten sposb, za drobn monet umiechw i nieznacznych poufaoci, Andrzej zdoby nakaz kwaterunkowy na pokj w willi na Saskiej Kpie. Saska Kpa zajmowaa specyficzn pozycj w wyobraeniach Warszawy, przed wojn wyroso tu sporo adnych willi, wywoujcych w przechodniach zgryliwe westchnienia na myl o dostatku, bdcym udziaem innych. Wojna i ruchy migracyjne ludnoci po wyzwoleniu utrwaliy na lat kilkanacie obraz tej dzielnicy: ogrdkowe parcele, zapuszczenie, odrapane elewacje, zabite deskami okna, atane dykt drzwi, romantyczna dewastacja bram i ogrodze. Mimo to utrzymywao si tu co, co sprawiao, e mieszkanie na Saskiej Kpie dugo jeszcze uchodzio za dowd wytwornoci. 162 Po to, aby wej w posiadanie dachu nad gow, naleao wykwaterowa rodzin z dwojgiem dzieci. Pozornie jest to czyn nieludzki, zwaywszy jednak, e rodzina wprowadzia si w roku 1945 przez wyrw w murze, dziki wywaeniu okna wraz z futryn, za umocnia si w posiadaniu lokalu drog cikiego pobicia pewnego inynierachemika, waciciela willi, postpowanie Andrzeja nabrao cech obiektywnej sprawiedliwoci. Rodzina cieszya si antypati pozostaych lokatorw: ojciec, naogowy alkoholik, zdobywa chleb powszedni jako wykidajo w knajpach dorzecza ulicy Zbkowskiej, dzieci specjalizoway si w okradaniu wieniakw na pobliskim Dworcu Wileskim, za matka zajmowaa si gospodarstwem w rzadkich chwilach trzewoci. Wylewaa pomyje bezporednio za drzwi, na podog tego, co niegdy byo hallem, bd odrywaa resztki boazerii na rozpak w piecyku zwanym popularnie koz, na ktrym gotowaa straw i pran bielizn, a ktrego rura sterczaa malowniczo z okna o corbusierowskich proporcjach. W tych warunkach akcja Andrzeja, wsparta interwencj milicji dla poskromienia zgorzkniaej rodziny powoujcej si na prawa ludzi pracy, spotkaa si z entuzjastyczn aprobat reszty mieszkacw, za waciciel willi posun si a do gestu, przypominajcego bogosawiestwo. Ten waciciel dopiero po wojnie wygrzeba dawno zapomniany dyplom inynierachemika, do wojny dawa sobie bowiem doskonale rad jako udziaowiec wielkiej firmy przetworw naftowych: obecnie dziaa w nowych przedsibiorstwach petrochemicznych, gdzie oczywicie jako wybitny specjalista zajmowa si prac laboratoryjn, oraz wykaza wiele inicjatywy na polu zarzdzania budynkami mieszkalnymi. Zaraz na pocztku powynajmowa wszystkie pokoje w swej willi, przewidujc proroczo, e nic nie ostanie si w kocu nacjonalizacji, nawet najmniejszy szaasik. W przeciwiestwie do innych wacicieli nieruchomoci, ktrzy udzc si czynili inwestycje, remontowali i naprawiali, inynier doprowadzi sw will do stanu nastrojowej ruiny. Natomiast rozbudowa azienk: czterech lokatorw mogo si my naraz przy czterech umywalniach. Ustay wieczne wojny o zajt azienk, za willa nabraa charakteru osobliwej spdzielni, ku czemu inynier sterowa chytrze i

niezmordowanie. Liczy na to, e jako przewodniczcy mieszkalnego kolektywu doczeka si lepszych czasw i reprywatyzacji nieruchomej wasnoci. Jak dotd najgorsz zaka bya rodzina agresorw, ktr rozgromi Andrzej. Tote, gdy obok jednego z jedenastu dzwonkw, uszeregowanych pionowo przy drzwiach willi, przypita zostaa wizytwka Andrzeja z napisem Dzwoni trzy razy, atmosfera spokoju i ufnoci zapanowaa w tym domostwie. Za Andrzej doznawa dziwnych uczu na widok swego nazwiska, ktre przywdrowao tu z magistrackich czynszwek przy Alei Trzeciego Maja, aby doczy do nazwisk o brzmieniu ziemiaskim, opatrzonych w dodatku rnymi dr fil., lub dyr. gen., wzbudzajcymi szacunek. Gazety pene byy pasjonujcych wieci o budowie kombinatu i miasta Nowa Huta, za Andrzej usiowa wyremontowa zdobyty pokj i umeblowa go. Nowy zgniatacz, piec hutniczy, czy blok mieszkalny na tysic rodzin wykwita na amach Wieczoru Warszawy z lekkoci porywajcego do walki o lepsze jutro poematu. Wycyklinowanie podogi 163 okazywao si kwadratur koa; malarze pobrali zaliczki, pomalowali sufit w nieregularne kka prbujc tynkwki, po czym upili si i znikli. Stary Felak podarowa Andrzejowi pociel. Poduszka pochodzia jeszcze z ich gniazda rodzinnego w domach magistrackich, bya chuda i zbita, lecz pachniaa przytulnym ubstwem dziecistwa. Kiedy w pokoju sta ju tapczan, kupiony okazyjnie, brzydkie biurko, oraz dwie lampy o abaurach z lakierowanego pergaminu, oklejonego etykietkami Lucky Strikew, Chesterfieldw, whisky White Horse i wermutu Martini, Andrzej poczu si nieszczliwy. Lea dugie godziny na tapczanie wpatrzony w doprowadzony do porzdku sufit i rani si szczeroci porachunkw. To jasne, e caa szamotanina z oporn codziennoci miaa jeden cel: kobiet. Kobiet przez due K, kobiet element bytu, kobiet szpik istnienia, kobiet pierwiastkowe uzupenienie egzystencji, przemierzanej dotd samotnymi krokami budzcymi jedynie puste echo. Zgodnie z obowizujc tendencj Andrzej mia si publicznie z Freuda; teraz, zatopiony w sobie, wiedzia jasno, e rzdzi nim myl o kobiecie, zupenie niezalena od formy w jakiej kobieta, ta brudna potga, zechce przenikn w jego ycie. Byo mu wszystko jedno, czy oeni si, czy utonie w rozpucie, likwidacja niedosytu stawaa si warunkiem. mieszne wydaway si plany na przyszo, deklamacje o rozwoju, karierze, wasnym domu myla z niesmakiem o tych idiotyzmach, spoza ktrych wyaniay si wycznie obrazy wyuzdania. Spotka na ulicy Iwon; nie pracowaa ju w MSZcie, lecz w kawiarni jako kelnerka. Zarabiaa doskonale, wygldaa o wiele adniej i Andrzej wysiadywa w jej rewirze przez par dni. Iwona gadzia go z upodobaniem po rumianym, niepotrzebnie co rano golonym policzku i mwia: Chopczyku, jak ja ci lubi! Moe chcesz pj ze mn na kolacj do Canaletto? Zapraszam ci. Sta mnie na kaprysy Nie chciaa go jednak odwiedzi na Saskiej Kpie, wymawiajc si przy pomocy uzasadnie, ktre komunikuje si przyjacikom lub bratu, lecz nigdy mczynie ogarnitemu nastrojem zdobywania. Warszaw pokrywao przedwiosenne boto, takie, z jakim nie moe si rwna adne boto na wiecie: oklejao cae miasto smutn i odraajc mazi, wywoujc otpienie,

skorupiejc na obuwiu. Niewinne dziewczta o twarzyczkach pokrytych brzoskwiniowym puchem wydaj si na tle takiego bota zbrukane, kamliwe i zuyte, za to, co jaskrawe, prostackie i ordynarnie przerysowane wyrywa si z szlamowatej szaroci i urasta do doskonaej formy i blasku. W redakcji pojawia si nowa maszynistka o oczach niebieskich i gupich, ustach pospolitych lecz rozchylonych i niezwykle masywnej kibici. Jej ujte w system stanikw piersi woay sw krzepk kulistoci, ale co dowiadczesi przygryli wargi, przewidujc jak przyjdzie ugi si pod ich wyzwolonym ciarem. Andrzej nie mia wyboru. Przysza bez adnych oporw, wypili wiartk orzechwki, po czym taczyli przy muzyce z radioodbiornika marki Pionier. Maszynistka wykonywaa z upodobaniem rne pas na solidnych nogach, wreszcie Andrzej, niewolnik niewiedzy o pocztkach, zgorczkowany i roztrzsiony, zamarkowa figlarne potkniecie, po ktrym znaleli si na tapczanie i reszta potoczya si schematycznie, wrd przelinionych 164 pocaunkw, budzcych w nim wstrt. Odtd uywa jej kluchowatej obfitoci dwa razy tygodniowo, nienawidzc jej paczliwych jkw rozkoszy, upokorzony prymitywnym zaspokojeniem. Spotka w barze mlecznym Kminka, zdawao mu si, e przypadek ten jest szyderstwem, objawiajcym mu dotkliwiej jego przeklt nieudolno, lecz po chwili spyno na pocieszenie. Kminek wyglda nieszczeglnie: mia na sobie dziwn marynark o klapach jak na usilnie retuszowanych fotografiach przodownikw pracy w tygodniku onierz Polski, czy Kraj Rad. Widziae, jakie nieszczcie? rzek Kminek smtnie. Mam dwie crki. Winszuj pogratulowa mu Andrzej. Czego? zaspi si Kminek Crki Kt wie lepiej ode mnie, co je czeka? Ale to jeszcze nie koniec. Osiedliem si na Ziemiach Odzyskanych. Wstpiem do Stronnictwa Demokratycznego. Jestem nawet wany w powiecie. O Jezu, jak ja kami! Jeli za tyle podych kamstw grozi co po mierci, to nie wolno mi umrze. Okamuj wszystkich: moich wojewdzkich przywdcw i bratnie partie, kolegw awnikw i radnych, interesantw i wasn on. Kami od niadania do obiadu, a nieraz i po obiedzie, a sam si sobie dziwi skd mi si bierze tyle inspiracji. Przesadzasz umiechn si Andrzej. Na pewno nie kamiesz, lecz budujesz. Jak wszyscy dziaacze spoeczni na Ziemiach Odzyskanych. Sami nie dostrzegacie waszych osigni, brak wam perspektywy. O tobie syszy si to i owo Kminek zmieni temat z wdzikiem. Andrzej poczu si po tym spotkaniu nieco wzmocniony. Jeli co takiego mogo przydarzy si Krzysztofowi Kminkowi, korespondentowi dyplomatycznemu, ktry jeszcze cztery lata temu czy w sobie gorzk mdro z aparycj pikarza i si erotycznego inkasa o jakiej Andrzej nie mia nawet marzy, znaczyo to, e potga powszednioci jest zdolna zgasi kady blask. Tylko zdolno przystosowywania si do tego co mwi silniejszy moe uchroni przed wyrokiem skazujcym na powszednio. Odwiedzi swego kuzyna Heka, syna wuja Alojzego. Ten Heniek nie by wcale gupi. Ojciec upiera si, chce i na udry mwi powoli, pracujc mikkimi, wesoymi szczkami w duej, misistej twarzy. Ustawowo wolno mie w prywatnej fabryce tylko pidziesiciu robotnikw, a ojciec zatrudnia na boku trzydziestu, po poktnych warsztatach, tyrajcych

na nas. Co z tego, e nastuka jeszcze kilkaset tysicy dziadkw, kiedy ci tam, wie?, maj swoje oko i wal domiar za domiarem. Ojciec mwi, e bdzie walczy, e nie da swego, e nie na to zbudowa placwk przemysow dla dobra kraju, eby mu to komunizm zmarnowa. Ale z kim walczy? Heniek umiecha si przytomnie. Ze Stalinem? O co? O jak parszyw fabryczk gwodzi? Nie takie zakady giny ostatnio na wiecie, na przykad Krupp! Trzeba si przyczai i wskoczy w odpowiedniej chwili do spdzielczego zrzeszenia branowego, to wszystko. Ojciec mwi, e po jego trupie, a ja mwi, e wpyn. Kapujesz, dosownie Jak ja dzi jeszcze robi okoo minuty zero sze crawlem na sto, a w reprezentacji Polski waterpolo utrzymam si jeszcze co najmniej dwa lata, to mylisz, e nie zaatwi wszystkiego tak, e firma Felak nie bdzie potrzebowaa paka W Ludowej Polsce lubi silnych ludzi Klepa swe tustawe, 165 drobnomieszczaskie minie pod pomit koszul z przepoconej popeliny i pochyla si nad stoem, penym wdlin, serw i saatek z majonezem. Oeni si wczenie z dziewczyn tg, lecz adnie wytoczon i powoli, wrd nieustannych ktni, wydziera wujowi Alojzemu kierownic domu na Brzeskiej z rk. W kocu jednak yli wszyscy razem w przeadowanym etaerkami, paterami i rolinami mieszkaniu, w ktrym centralnym punktem, socem ukadu, by wielki okrgy stoi w jadalni: staa na nim zawsze krysztaowa karafka kolorowej, sodkawej wdki, za nad stoem pyskowano na siebie codziennie tak samo, z umiowaniem i znawstwem. Gdyby odebra im ten odwieczny turniej chamstwa pord oszklonych kredensw z faszywego mahoniu czuliby si nieszczliwi i okaleczeni: stoi, ciasnota, syto, poplamiony obrus z frdzlami, wasna tusza, krzykliwe ujadanie na siebie oznaczay dla nich przytulny dobrobyt, najwyszy szczebel rozwoju ich natury. Andrzej czu dla nich pogard, ale wiadomo, e istnieje, krzepia go jako. Oni obszczekiwali go, e poszed na sub Kremla, e zosta pachokiem ydokomuny, ale w jaki sposb byli z niego dumni i z przyjemnoci odczytywali swe nazwisko w nagwkach gazetowych artykuw, ktrych nie rozumieli i ktrymi si brzydzili. Wuj Alojzy Felak, przed pierwsz wojn handlarz skrami i bicz boy stoecznych szewcw, pniej inflacyjny spekulant i dorobkiewiczowski waciciel fabryki gwodzi i drutu, o ktrym w domu Andrzeja mwiono, e wyzu brata Ignacego z ojcowskiej schedy, nienawidzi najgoniej komunistycznych porzdkw, a zarazem najszczerzej chlubi si bratankiempublicyst. Za Andrzej pierwsze swe poczucie winy czerpa z faktu, e nigdzie tak nie lubi chodzi z wizyt w dziecistwie, jak do wuja Alojzego na Brzesk: to upodobanie pyno z nielojalnoci wobec wasnego ojca, nad czym bola w gruncie rzeczy w gbi swej dziecicej duszy. 14. (1950) Nigdy nie wiadomo, kiedy co co si nie liczy zaczyna si liczy, co jest naraz czego dotd nie byo. Andrzej pisa o wszystkim; o odbudowie Warszawy i eksporcie, o uprzemysowieniu kraju, o owiacie, kulturze i losie cichych bohaterw socjalistycznej pracy. Wreszcie zaczto o nim mwi: Felak napisa, e, albo Czytae, co Felak napisa o, bez imienia przed nazwiskiem. Znaczenie, ranga na rynku wartoci, stao si faktem dokonanym. Telefony rozdzwoniy si w redakcji i Andrzej zastanawia si, czy

pj tu i wdzie, gdzie wanie domagano si jego obecnoci. Rok temu bieg, gdzie tylko wywoano go po nazwisku. Tote zaproszenie na konferencj prasow do instytutu, ktry w nieprzychylnym klimacie usiowa pielgnowa urod przedmiotw, nie wzbudzio w nim pocztkowo zainteresowania, Porem siedzia na owej konferencji i nie mg zrozumie dlaczego rzd i nard chce, eby w piknych domach byy pikne meble, a na ruch pikne nakrycia za pastwowe fabryki produkuj, a pastwowe sklepy sprzedaj przedmioty, co do ktrych rzd i nard zgadzaj si, e s katastrofalnie brzydkie. Zabra nawet gos i owiadczy, 166 e prasa, jako wyraziciel opinii mas, powinna zmieni t niezdrow sytuacje. Tylko tacy ludzie jak redaktor Felak mog nas uratowa! owiadczya z emfaz pani dyrektor instytutu. Bya to osoba o czarujcym umiechu fanatyka, tak optana susznoci i prostot swych teorii, e nie dostrzegajca elementarnego prawa wszelkiej praktyki, na mocy ktrego tylko rzeczy oczywiste i suszne s cakowicie niewykonalne w socjalizmie. Natychmiast zaprosia Andrzeja do swego gabinetu, gdzie pokazywaa mu rne talerzyki i dywaniki, po czym krzykna. Zawoajcie Maryt! za Andrzejowi wyjania: Zaraz przyjdzie tu pikna kobieta. Nasz referent propagandowy. Andrzej umiechn si pobaliwie: nie mia wygrowanych wymaga, ale zna gatunek kobiet z dobrych, przedwojennych domw, odzianych w przysyane z Anglii flanek i sprzedajcych skwapliwie swe estetyczne dowiadczenie na aktualnym rynku pracy. Cae tabuny takich pa uganiay si co rano za autobusami na Saskiej Kpie, albowiem ta dzielnica upstrzonych wizytwkami willi stanowia naturalny rezerwat ich rodzaju. Toczyy si dzielnie w rodkach komunikacji, mimo wrodzonej dystynkcji, lecz widoczny na ich twarzach nawa trosk i zaj odbiera im atrakcyjno. Do gabinetu wesza kobieta ksztatna i wysoka. Posta jej i ruchy cechowaa doskonao, ktrej Andrzej nie pojmowa, co przejo go niezrcznym roztargnieniem; zarumieni si jak smarkacz, rk poda niezgrabnie, przedstawi si zajkliwie. Kobieta powiedziaa nazwisko: tylko w ksikach dla modziey o starej, polskiej arystokracji spotyka tak brzmice nazwiska tote ugi si cay pod cinieniem respektu. To jest pan redaktor Felak nadskakiwaa pani dyrektor. Maryto, zajmij si nim, uwied go, zawadnij jego dusz i zmysami, aby tylko rzuci si do boju o nasz wity spraw Spdzi p godziny z Maryt, w nieduym pokoju, penym biurek i innych pa, gdzie zapach pielgnowanej kobiecoci miesza si z biurow stchlizn. Nazajutrz owiadczy sekretarzowi redakcji, e rozpoczyna wielki cykl artykuw o estetyce produkcji przemysowej. O czym? zdziwi si sekretarz: mia zimne, zacite usta i jasne, rybie spojrzenie, przyby zaledwie par tygodni temu z jakiego wydziau wojewdzkiego w Olsztynie. Prasa, jako wyraziciel opinii mas wyjani mu Andrzej musi upomnie si o pikno na co dzie. Omwcie to z naczelnym rzek sekretarz chodno. A poza tym przypominam wam, e prasa przekazuje opinie masom, a nie odwrotnie. Skoro nie produkuje si u nas rzeczy adnych, to widocznie s po temu powody. Napiszcie na razie artyku o tym, co jest

adne, ukacie osignicia na tym polu. To nie sztuka wytyka palcami mankamenty, sztuka zachci do chlubnego wysiku. Naszym zadaniem jest otwiera perspektywy ku lepszym czasom, kiedy wszystko bdzie pikne. Po czym doda: A o kampanii porozmawiamy kolektywnie na kolegium. Kampania utkna na martwym punkcie, lecz Andrzej ju nazajutrz tkwi przy biurku Maryty, notujc pilnie nowe materiay. Przychodzi przez pi dni, a szstego czeka ukryty w bramie, po drugiej stronie ulicy, gdy Mary ta opuszczaa instytut. Przebieg w 167 tumie kilkadziesit metrw, przeskoczy przez jezdni, zawrci i po chwili szed spokojnie naprzeciw Maryty. C za przemia niespodzianka rzek gosem opanowanym, podczas gdy serce rozsadzao mu koszul. Czy mog zaprosi pani na kaw? Pragnbym odwdziczy si Za co? zdziwia si Maryta. Za tyle informacji zajkn si Andrzej. O tej godzinie zdobycie stolika w warszawskiej kawiarni przypominao poszukiwanie zota na dnie wyeksploatowanego potoku. Andrzej znalaz co w kawiarni na Placu Trzech Krzyy: byo tu duszno i niechlujnie, ludzie toczyli si nad gowami, czekajc na zwolnione miejsce. Siedzieli wic nad blatem, penym szklanek po kawie, zalanym oranad, zamazanym niedojedzonymi resztkami ciastek. Andrzeja ogarniaa rozpacz: szczegowo rozwaona inscenizacja wypada inaczej, ni sobie to wymarzy. Natomiast Maryta konwersowaa ze swobod, wyniole nie zwracajc uwagi na drobne parszywoci ycia: bya przemia, gdzie zapodziao si jej ugrzecznienie, pokrywajce przejrzycie ironi, ktrym peszya Andrzeja i gasia prby nonszalancji. Jak kady obrotny w jzyku mczyzna Andrzej uwaa krzykliw zuchwao za zalotno o nieodpartej skutecznoci; kilkakrotnie prbowa szachowa Maryt fal napastliwego humoru, co kwitowaa rodzajem pobaliwoci, odbierajcym ochot do zmaga. Teraz, gdy Andrzej gubi si wrd przeciwnoci, zdawaa si pomaga i ratowa. Wreszcie wstaa, za Andrzej wyrazi natychmiast gotowo odprowadzenia jej na daleki Mokotw. Nie miao to adnego sensu, wobec tego odprowadzi j do przystanku autobusowego, gdzie towarzyszy jej w dugim ogonku czekajcych, dopki nie wsiada do czwartego z rzdu, zatoczonego wozu. Zapadaa ju bkitnawa, przedwiosenna ciemno i tu przed poegnaniem Andrzej spyta desperacko, czy moe j jeszcze zobaczy. Niech pan zadzwoni do mnie, do biura powiedziaa Maryta. Zatelefonowa nazajutrz i spyta, czy moe j spotka. Po co? odpowiedziaa. Na Andrzeja wystpiy poty zawstydzenia: wyobraa sobie jak niezliczone panie przy spitrzonych biurkach suchaj tej rozmowy. W istocie, nie potrafi uzasadni, po co maj si spotka, wobec tego przeprosi sztywno i poegna si z uraz. Nie pozostawao nic innego, jak drapiene krenie w poszukiwaniu przypadku. Przechodzi po kilka razy dziennie ulic, na ktrej mieci si instytut, jedzi autobusami na Mokotw, chodzi na konferencje i wystawy. Wreszcie ujrza Maryt, wdrujc w dzie wiosenny, w ktrym kurz i soce zwiastoway ludziom odmian w przyrodzie. Godzina bya przedpoudniowa. Maryta sza pynnie i bez popiechu, mczyni ogldali si za jej ksztatnymi nogami w zamszowym obuwiu, wyaniajcymi si ze spdnicy w

szkock krat. Andrzej szed za ni, nie omielajc si podej. Maryta suna Marszakowsk, przez rozkopan ulic pod niebieskim niebem, po czym wesza do zapuszczonego Ogrodu Saskiego, przemierzya smakowicie zagracone alejki i usiada na awce, nad mizern resztk zamulonego stawu: przed sob miaa ruiny ulicy Fredry i Wierzbowej, ju niedramatyczne i malownicze. 168 Nagle wrcia Andrzejowi agresywno, ktr utraci z chwil wejcia Maryty do gabinetu pani dyrektor. Rozumiem rzek, podchodzc z tyu do awki. Po prostu wagary. Nic nie sprawia wikszej przyjemnoci od rolowania dyscypliny pracy i drobnych naduy wobec podpisanej rano listy obecnoci. Przepustka na miasto i hop do Ogrodu Saskiego. Maryla rozemiaa si. Wanie mylaam o panu powiedziaa, e dobrze byoby pana tu spotka. Kamie pani, albo drwi ze mnie. Ale to wszystko jedno I tak punkt dla mnie. Nigdy dotd nie zadaa pani sobie trudu kamania, ani szyderstwa. Usiad przy niej bez zaproszenia. Felak rzeka obraliwie czego Felak ode mnie chce? Nie wiem powiedzia szczerze. Sowo honoru, e nie wiem Czy Felak mnie kocha? Moe. Chyba raczej nie. Faktem jest jednak, e ni mi si pani po nocach. Mio, nie mio Felak po prostu chce ze mn do ka. Nie? No, niech Felak powie? Tak rzek wstydliwie. Po czym, jakby nie wiedzc o mkach nieporadnoci, pochyli lekko gow nad jej twarz, by pocaowa j w policzek, lecz znalaz jej wargi, a w nich dziwn wibracj wiadomoci, jakiej nie dozna nigdy. Po chwili Maryta odsuna jego gow od swojej: pod wspaniaymi ukami brwi, ktre uwielbia, miaa lekko rozbawione oczy. Mj chopcze powiedziaa do ciepo jestem od ciebie starsza z grubsza o sze lat. Mam ma w Anglii. Cholernie bogaty, ma tam jakie cegielnie, czy cukrownie. Mogam z nim zosta, kocha mnie i jest czowiekiem z towarzystwa. Mam take dwie crki, ktre zostay tu z moj rodzin, kiedymy opuszczali Polsk w trzydziestym dziewitym, na par tygodni jakoby wedug politycznych oblicze mego ma. Po wojnie owiadczy, e nie wrci, gdy boi si komunistw. Ja wrciam, polityka jest nie dla matek. Mj m uwaa, e postpiam niegodnie, w zwizku z czym nadsya pomoc skp. Wobec tego pracuj, chocia nienawidz pracy i nikt nie przekona mnie, e jest ona dum czowieka. Oczywicie, s mczyni chtni do opiekowania si mn i moimi crkami, obawiam si jednak, e ci spord nich, ktrzy mi si podobaj, bardziej potrzebuj mojej opieki, ni ja ich. A teraz przychodzisz ty, chopcze. C masz mi do zaoferowania? Nie wiem Nic O, nie zamylia si. Masz. Co cakiem interesujcego. Ogromn, niewyczerpan ch. A ponadto brak wymaga Wstaa, Idziemy. Musz by

przed trzeci w biurze i odda przepustk. Przed instytutem powiedziaa: Pa, bd zdrw. I nic pokazuj mi si wicej na oczy, Felak. 169 Przez trzy dni Andrzej co chwila dotyka swych warg, wspominajc to, co stao si ich udziaem. Czwartego dnia uda si do naczelnego z prob, aby go dokd wysa. Naczelny mia kopoty z nowymi dyrektywami dla prasy codziennej i by chory na gryp. W czasie rozmowy poproszono Andrzeja do telefonu. Felak usysza w suchawce. Czekaj na mnie dzi o szstej przed pomnikiem Mickiewicza. O w p do sidmej wchodzili do willi na Saskiej Kpie. Marita staa na rodku pokoju, z lew nog wysunit nieco do przodu, jak onierz w pozycji spocznij. Lustrowaa otoczenie, wsparszy podbrdek na doni. Wszystko, z czego dotd by tak dumny, wydao si naraz Andrzejowi rozpaczliwie pospolite w zetkniciu z ksztatnoci jej sylwetki, szkock krat jej szalika, spojrzeniem jej oczu spod uku brwi. Nazajutrz rano zapukaa do drzwi Andrzeja tga kobieta, ktr zatrudni od niedawna jako sprztaczk inynierchemik o instynktach hotelarza. Andrzej otworzy, narzuciwszy paszcz kpielowy, lecz nie wpuci jej do rodka. Wydawao mu si, e kobieta umiechna si ze zrozumieniem, lecz tego ranka wszystko dokoa wydawao mu si umiechem i serdecznoci. Zreszt kobieta umiechna si naprawd, a nawet w duchu sobie dodaa: Winszuj! Nareszcie i ten sobie kogo przygada Nazywaa si Stefania i lubia Andrzeja, gdy by dla niej grzeczny i dawa dobre napiwki. 15. (1950) Tego roku Andrzej pojecha po raz pierwszy do Zakopanego i dowiadczy jak smakuje grskie powietrze. Na miejscu uderzya go atwo, z jak nard polski korzysta z urokw ycia niepomny na troski wyaniajce si wanie przed jego przywdcami na kadym zakrcie drogi gospodarczej i spoecznego rozwoju. Po Krupwkach przewala si tum dobrze odywionych wczasowiczw, w kawiarniach i lokalach tanecznych miechom i figlom nie byo koca. Zakopane charakteryzowaa niebywaa ilo opalonych na czekoladowo, potnie zbudowanych blondyn w ogromnych futrach, specjalny gatunek wspczesnych Walkirii. Dziki znajomociom Andrzej otrzyma pokj w domu pracy twrczej artystw: rozsiane tu i wdzie po Polsce zapewniay znakomite wyywienie i znaczenie towarzyskie. Pene byy luminarzy literatury, sceny i filmu, ubranych w odzie zdobyt na subowych wojaach zagranic, komentujcych dowcipnie niepowodzenia rzdu i owianych zapachem lepszego ycia. Andrzej uczy si z zapaem sztuki narciarskiej, krzep fizycznie, gorliwie bra udzia w spacerach, popoudniowych kawach, nocnych eskapadach, zawsze chtny i wesoy, mwicy szybko obficie, nie na tyle interesujco, aby budzi wrogo, dostatecznie jednak wytrwale, by stworzy sobie namiastk popularnoci; towarzyszce jej, niedbale proponowane bruderszafty przyjmowa skwapliwie, bez selekcji. Zawsze mona byo liczy na jego obecno, popart kordialn chci udziau w rachunkach i grzecznoci uytkow wobec pa, manifestujc si w ochoczym trzymaniu torebek, podawaniu

170 paszczw, nagych sprintach po papierosy i zapaki. Wypracowa oryginaln metod nadskakiwania sawom: polegaa na pieczoowitym wywaeniu dozy bezczelnoci wrd komplementw, ktre wywrze musz wraenie na komplementowanym, albowiem wynikaj z drobiazgowej znajomoci jego potrzeb. Andrzej odgad prawidowo tektoniki spoecznej dobrego towarzystwa. Wanie pkaa skalna skorupa dawnych formacji, towarzyskie i snobistyczne namitnoci przemieszczay si i twardniay w nowych konfiguracjach. Ani pienidze, ani wadza, ani stanowisko nie daway ju bezpatnego biletu wstpu. Krupwki pene byy rozbawionych, byszczcych od nakremowanej opalenizny przedstawicieli inicjatywy prywatnej obojga pci, wrczajcych gralskim fiakrom stuzotowe napiwki. W Europejskiej i Watrze spotykao si zaywne, cho niepozorne postacie o twarzach prostych, lecz bystrych, odziane w spodnie narciarskie z domw towarowych: ludzie ci bawili si powcigliwie w towarzystwie le umalowanych kobiet i nic nie wskazywao na to, e s w stanie aresztowa w kadej chwili fc;JJca powiatw bez specjalnych uzasadnie, e decyduj o produkcji potnych fabryk, lub zawieraj miliardowe umowy handlowe z zagranic. Niemniej ani opaleni, ani niepozorni nie naleeli do dobrego towarzystwa, podczas gdy do obdarty, le umyty poeta chodzi pijaniuteki pod Skoczni, opromieniony blaskiem elitarnoci. Liczyy si przede wszystkim sawa i uroda: sawa artystyczna, sawa sportowa, bd tylko sawa towarzyska. T ostatni rodziy: geniusz biesiadowania, urok osobisty, talent posugiwania si alkoholem, ona o wysoko notowanej urodzie i przystpnoci, elegancja stroju, wreszcie stare nazwisko, waciwo polskiego socjalizmu, w ramach ktrej dziaacz robotniczy i potomek arystokratycznego rodu czuj si wzajemnie zaszczyceni, e przy jednym stole jedz ryb po ydowsku, zapijajc wdk. Pocztek lat pidziesitych wnis do tego skorowidza modo. Dzi, w obrazie wiata, ktrego gnilnym schorzeniem jest obdne tempo rozpadu dostarczanych codziennie na przerne targowiska walorw, modo abstrakcyjna, zabsolutyzowana, stwarzana bd prolongowana sztucznie przez ubir, profilaktyk i kosmetyk staa si w miar skutecznym instrumentem walki przeciwko zmiennoci. W ostatecznym jednak rozrachunku modo, czyli przepustka modziey do krgu wywyszonych, potwierdza tylko przewrotnie zasad zmiennoci: wysypuje na jarmarki znaczenia setki modych i atrakcyjnych postaci, ktre ledwie pochwyc ulotny smak popularnoci, przesuwaj si na ruchomej tamie do tyu by da miejsce innym. W wietle reflektorw przebywa si krtko, pierwsza zmarszczka, pierwsza nieobecno, pierwsze zmczenie wyrzucaj od razu na boczne tory i drugorzdne boiska, gdzie toczy trzeba upokarzajca walk c konserwacj modoci, prowadzc nieuchronnie w mieszno. Andrzej lokowa bezbdnie pochlebstwa i chci zblie, chon posusznie majestat gr i zotawy bkit tatrzaskiego nieba, bawia go podhalaska odmienno, wznosi turystyczne okrzyki podziwu na widok lokalnego kolorytu na sprzeda. Wieczorami przewraca si na ku, drczony niepokojami. Ostatnie miesice upyny pod znakiem dosytu, ktrego hojn dawczyni okazaa si Maryta. Wydawao si, e Maryta przeamaa jak barier. Mwia mu wiele, bez 171

minoderyjnych pochwa, o jego zaletach, tak, e czasem idc ulic Andrzej czu rodzaj radosnego drapania w przeyku, jak may chopiec po biegu za pik. Nauczya go, e upojenie prolongowa mona na tygodnie i smakowa na jzyku jak lepkie sodycze z budek z wod sodow. Zaniedba si fatalnie w pracy i gdziekolwiek Maryta jedzia subowo, do odzi, czy do Poznania, wsiada za ni automatycznie do pocigu. Powstaway zawsze kopoty z hotelami, Maryta otrzymywaa pokj zgodnie z delegacj subow, za Andrzej manewrowa tak dugo legitymacj Wieczoru Warszawy, dopki czego nie wykci: hotele pkay w szwach od subowych globtrotterw, a jednoczenie pawiy si w subowym purytanizmie i mowy by nie mogo, aby portierzy o twarzach landsknechtw, rkach karczownikw i zasadach Kalwina zezwolili wej do pokoju Maryty po godzinie dwudziestej drugiej. Maryta umiechaa si zazwyczaj lekcewaco i mwia: Inny mczyzna poradziby sobie. Po prostu ludzie twojego pochodzenia nie potrafi dawa napiwkw, budzc tym szacunek u obdarowywanych. To trzeba mie we krwi. Andrzej wstydzi si tej nieumiejtnoci, lecz nie potrafi jej przeama; baga Maryt o pomoc, stawiajc jej potne kwoty do dyspozycji, lecz Maryta, ktra nie baa si niczego, nie liczya ani z opini ani z najbrutalniejszymi spojrzeniami portierw nad ranem, odmawiaa uporczywie regulowania tej drobnostki. Ja pi z tob, bo chc mwia ty za ze mn, bo ci na to pozwalam. Lecz o co musisz walczy I Andrzej walczy zaciekle, albowiem perspektywa caonocnego przebywania w bezporednim zasigu kobiety bya dla czym tak niezwykym i oszaamiajcym, jak koncert Rubinsteina dla sfanatyzowanego melomana, ktry niczego nie syszy, gdy cay czas powtarza:. Jestem na koncercie Rubinsteina! Sucham Rubinsteina! Czyta w ksikach, e mona tak poda jak on Maryt, ale nie bardzo w to wierzy: nawet moment wchodzenia Maryty do tramwaju budzi w nim skojarzenia, przejmujce go panicznym wstydem, czy cay zatoczony ludmi przystanek nie dostrzega tego, co si z nim dzieje. Tote od pocztku pobytu w Zakopanem usiowa zdradzi Maryt. Po okresie dosytu abstynencja ju po kilku dniach zamienia si w utrapienie. Drya go ponadto potrzeba potwierdzenia nowonabytej chway, zobiektywizowania i uoglnienia sukcesw. Ju w Warszawie niepokoia go ich wyjtkowo. Od czasu eksperymentu, ktremu podda go Mikoaj, Andrzej raczej unika wdki: wspomnienie o wrocawskich cierpieniach wryy mu si w pami. Maryta obudzia w nim ambicje: dla Maryty wdka, jej rytua, waciwoci i konsekwencje oznaczay jak uchwytn warto, doskonalc ycie. Wdka, w jej rozumieniu, miaa sw metafizyk i hagiografi, swoj liturgi i donioso, odnoszc si do kadego zaktka egzystencji. Andrzej zdusi tedy naturaln awersj i przymusza krta, przeyk i odek do czynnoci koniecznych; z czasem poj, e alkoholowy heroizm zasuguje na wysok pozycj w hierarchii cnt modnych: atwo byo uzyskiwa przy jego pomocy cudze wiadczenia i wasne pozy wydte i banalne, lecz malownicze, gustowne, w stylu epoki. Pocztkowo Maryta daa wdki podczas odwiedzin, pniej ywic niech do ksztatu 172 monopolowych butelek kupia mu w antykwariacie biedermeierowsk karafk, ktra

staa na pododze, u wezgowia tapczana, w czasie sesji popoudniowych. W ten sposb Andrzej zdoby jedyny adny przedmiot w swym mieszkaniu. Edukacja Maryty wydaa owoce w Zakopanem. Jedn z mdroci narodowych Polakw jest przewiadczenie, e wdka smakuje lepiej w grach i nad morzem, oraz, e grskie i morskie powietrze agodz jej skutki. Brak jest empirycznego potwierdzenia tych tez, lecz Polacy dowiedli wielokrotnie, e od wynikw dowiadcze wol proces ich przeprowadzania, tote wdka laa si strumieniami, wsikajc w rnych postaciach w czysty nieg. Wdka te bya przyczyn swawolnych manipulacji przy narciarskich spodniach pewnej pani, pn por, na Drodze do Biaego: wiadkami tych igraszek bya szklista noc, krajobraz jak dekoracja do opery, oraz cite, gadko ociosane smreki karpackie. Pani ta, w yciu poza wakacyjnym solidna maonka kupca kapeluszami z Lublina, ju nazajutrz nie zdradzaa ochoty do kontynuacji flirtu: inna rzecz, e Andrzej, ujrzawszy j przy wietle dziennym, obla si krwawym rumiecem i przeskoczy na drug stron Krupwek jak goniony jele. Aspiracje, jakie ywi, kazay mu uzna minion noc za habic pomyk, rezultat zamroczenia niekontrolowanych zmysw. W skrytoci ducha dba arliwie o sw kiekujc opini viveura.. Natrtn uwag koncentrowa na grupie modych ludzi, ktrych zna z widzenia z Warszawy. Byli przewanie w jego wieku i stanowili osobliwy klan: zdawao si, e kady moe zawrze 7 nimi znajomo i przyczy si, lecz byy to pozory. W gruncie rzeczy trzymali si razem, nie stronic od nikogo, nikogo te co siebie nie wchaniajc. Ubierali si barwnie, lecz w odzie ostentacyjnie star, jakby wygrzeban przed laty w magazynach UNNRA. czy YMCA, bd otrzymywan w paczkach ze znoszonymi rzeczami od krewnych z emigracji, lub wyszperan na bazarach i tandetach zwanych ciuchami. Panowa wrd nich kuk sportu: jedzili doskonale na nartach, sylwetki ich odcinay si od tumu prostych narciarzy na stokach Kasprowego; lecz sport nie stanowi widocznie puapu ich zainteresowa, skoro popoudnia i wieczory spdzali w zadymionych lokalach pijc mnstwo wdki. W autobusach do stacji kolejek linowych eksponowali nonszalancko sw odrbno, haaliwi i pewni siebie, lecz dowcipni: posugiwali si gwar nasycon ironi, w ktrej terminologia sportowych gazet mieszaa si z byskotliw inteligencj, nabieraa przewrotnej miesznoci: komentarz do codziennoci w tej gwarne wzbogaca jzyk polski o nieprzeczuwane uroki. Zwracali na siebie uwag wzrostem i swobod ruchw, dziewczta okrelay jeszcze dobitniej ich wsplnot: byy wysoki, dugonogie, ubrane ekstrawagancko. Ich elegancja nosia cech;, improwizacji, uczesanie, paznokcie i poczochy budziy zastrzeenia, za uroda, dla wielu problematyczna, okrelaa nowy styl kobiecoci. Wrd odpoczywajcych w Zakopanem urzdnikw i kupcw, grnikw i dygnitarzy przewijao si wiele przystojnych kobiet, lecz tylko dziewczta klanu cigay na siebie spojrzenia, w ktrych zdumienie, oburzenie i podziw wymykay si proporcjom grzecznoci. 173 Czyby wic wspczeni incroyables, zota modzie polskiej rewolucji? Wystarczyo przyjrze si im, gdy szli niedbale przez Krupwki, lub posucha ich rozmw przy ciasno obsiadych stolikach w Europejskiej, lub w Watrze, aby przekona si o ich

indyferentyzmie i cwaniackiej biernoci. Jedyn tradycj, jak zachowali, by brak oporw przed zasikami od rodzicw, ktrym udao si przetransportowa nieco dbr materialnych przez kataklizmy dziejw, Przeciwstawiali si komunistom, owszem, lecz wycznie w sowie szeptanym nad kieliszkami z wdk, w zgryliwych artach, w manifestacjach pogardy wobec milicjantw. Mimo, e bili si lojalnie w Powstaniu, nie mieli ju nic wsplnego z wymizerowanymi bojowcami, kryjcymi dzi sw przeszo w sfaszowanych yciorysach; bojowcy schowali do szaf dalekich krewnych lnice oficerki i bryczesy, przygarbili si na godowych posadkach, lub zwinli w kbek na stypendiach uniwersyteckich, studiujc zacieke, z kamieniem goryczy w sercu, Marzec o amerykaskich czogach, nieogoleni i zacici, katoliccy i czerpicy ze swej ndzy si i nienawi. To samo dzielio ich od tych, ktrzy opuciwszy w czterdziestym pitym harcerskie szeregi przebrali si w wygniecione koszule marksistowskich zwizkw modziey, nie potrafic y bez wysiku ulepszania ojczyzny; drwili z ich aparycji i niemodnego spoecznikostwa, zazdroszczc im jednak perspektyw rozwoju za cen bezkrytycznej wiary. Jeszcze wspominali Antka Rozpylacza w niemieckim hemie przewizanym biaoczerwon opask, ktrego owalne fotografie, jak z odwrotu tanich lusterek, widniay na ulicznych nagrobkach w Warszawie, lecz byy to wspomnienia platoniczne, urywane w alkoholowej nostalgii; za walk uwaali ju take lekcewace umiechy na widok Rosjanina, czy uwielbienie dla dekadenckiej poezji i hollywoodzkiej kinematografii, ktrej pody znikay wanie z polskich ekranw. Powoli zaczynali aowa, e nie wskoczyli we waciwym czasie do czerwonego tramwaju, ale gardzili tym alem. Zaguszali go rozkoszami bryda i tenisa, orgiami w zagraconych ocalonymi antykami, ciasnych pokojach. Cigle jeszcze udzili si oryginalnoci, jako atutem w beznadziejnej walce o samego siebie. Ale zaraza bya w Grenadzie: manifestowali wic resztki niezawisoci przyjmujc posady bileterw w teatrze, dzierawic kioski z piwem, lub rozwoc towary na rowerowych rikszach. Z czasem praca dla draki urosa do swoistego fasonu i ten, ktry skoczywszy prawo wystara si o stanowisko urzdnika udzielajcego lubw cywilnych, cieszy si wrd nich niepoledni estym. Inni koczyli po prostu architektur i medycyn, na ktre zdoali si dosta zanim zatrzanito uniwersytety przed ludmi ich pochodzenia, i piewali na balach studenckich: Niech yje nam marszaek Stalin On usta sodsze ma od malin Andrzej nic potrafiby wytumaczy, co go do nich pchao. W Warszawie dostrzega ich w Stenie rozrzedzonym, w Zakopanem zgstnieli w zjawisko, ktre go fascynowao. Wiedzia, e nic nie znacz, a przecie nie przestawa o nich myle. Rozumia, e nigdy 174 nie nabdzie ich atwoci uycia, ich wygldu, ich gestw, ich satysfakcji, a mimo to opanowany by chopic ambicj, aby uznali go za swego. Zazdroci im, mimo, e nie posiadali niczego do czego dy. Pragn, by go dostrzegli, bolao go, e gromadzc pienidze i rozgos jest dla nich niczym, e nazwisko jego suy im wycznie jako surowiec do zoliwych kalamburw. Marzy o ich przyjani, lecz gdy wchodzili do lokalu, w ktrym siedzia, szarza i nik, stawa si niepozorny i skrpowany, jak kto mniejszy,

aden. W gruncie rzeczy nie istniay trudnoci dla zblie. Rybicki, ktrego spotka otulonego w radziwiowsk lisiur, okaza si zasuonym dziaaczem sportowym, bardzo popularnym wrd klanu Sport wyzna Andrzejowi po przywitaniu to nowe mocarstwo. Organizuj midzynarodowe zawody narciarskie o Puchar Tatr. Przyznasz, e patriotyzm sportowy jest ostatni form nacjonalizmu, na jak mog sobie pozwoli ludzie cywilizowani po tej wojnie? Tote wr wielk przyszo dziaaczom sportowym w naszej ojczynie. I adne par zotych Kto to jest ten wysoki blondyn, z ktrym rozmawiae przed chwil? Rybicki obejrza si. Wojteczek odpar skwapliwie. Nazywaj go Kniaziower. Troch z herbarza, troch z Talmudu, zgodnie z duchem czasu. Pierwsza stajnia stolicy. Stajnia? zdziwi si ostronie Andrzej. Nie konie, dziewczyny. Same studentki. Widzisz jaki jest liczny, std to wzicie. Pracuje w wydziale transportowym gazowni, z szoferami. Ma dwa wcielenia. Rano moesz go spotka na Nowym wiecie w kombinezonie i watowanej fufaji jak amie dyscyplin pracy i nie ma go w rozdzielni. Pod wieczr w tym samym miejscu, w gabardynowej dwurzdwie z sygnetem na palcu, jak pruje do Kameralnej na wdk z cytryn. Do czwartej nad ranem. A o sidmej do roboty. I tak ca zim Zreszt nie tylko Rybicki mg by wprowadzajcym. Wybitn posta klanu stanowi kolega Andrzeja z redakcji, reporter sportowy nazwiskiem Drewicz. Wbrew pozorom nie by to pseudonim zaczerpnity z powieci z yda wyszych sfer w latach dwudziestych, jakkolwiek aparycja Roberta Drewicza nasuwaa takie przypuszczenia. By filigranowy i silny, o piknej twarzy polskiego modzieca z empirowych miniatur, w ktrej uderza licznie sklepiony nos o ruchliwych nozdrzach. W sferach lekkoatletycznych, tenisowych i piciarskich uchodzi za wyroczni, a jednoczenie za poet, zdolnego wyrazi zawodniczy trud, melancholi klsk i zew triumfu w trzyszpaltowej notce na ostatniej kolumnie. W istocie odznacza si wysoce romantycznym usposobieniem i zy w oczach na widok schodzcego z bieni, pokonanego milera byy dla chlebem codziennym; uchodzi te za twrc specjalnego typu sportowej egzaltacji, ktra zdobywaa sobie wspaniae miejsce w sprawozdaniach z meczw. Kto to bya ta dziewczyna, z ktr ajdaczye si wczoraj u Jdrusia? spyta go Andrzej, spotkawszy w Zakopanem. Masz tu bilety na otwarty konkurs skokw rzek Drewicz wymijajco. To ci przyniesie wicej poytku, ni kobiety. Chcesz, zaraz de z ni poznam? 175 Nie, nie zastrzeg si Andrzej. Od strony kobiet klan mik, stawa si przenikalny, zazbia si o domy pracy twrczej artystw, w ktrych koryfeusze sztuki umierali z nudw przy boku swych trzecich on, bd buzowali yciem i ochot w bezpiecznym od nich oddaleniu. Dziewczta ujawniay beznadziejno i brak perspektyw klanu: klan dwiga je z bezksztatnoci podlotkw, polerowa, dawa im blask, po czym uchodziy na teren rezerwatu monych, obdarowanych si rozwoju, wekslem pontnej przyszoci. Z rzadka pocigay za sob partnerw, przewanie przekraczay rubikon solo. Andrzej czu si najmniej powoany do wdarcia si do klanu po ciaach kobiet. Dugonogie

dziewczta patrzay na zreszt jak przez szyb, on za na nie jak na spust karabinu maszynowego, z ktrym nie mia pojcia jak naley si obchodzi. Zwaszcza na jedn z nich, ktr nazywali Grzanka. Andrzejowi wydawaa si raczej pojciem, czy ide, mimo, e dostrzega jej wystrzpione rkawiczki i niewieo cery. Niektrzy zwali j take Czarnym Kapturkiem, gdy chodzia zawsze w czarnej chustce na gowie, zawizanej dziwn manier wok szyi. Jej brzowe wosy i brzowe oczy stapiay si z czerni chustki w zgaszony, smutny ton, rozrywany chtnie dziecinnym, natrtnym miechem, w ktrym wida byo mnstwo biaych zbw. Narciarskie spodnie uwydatniay smuko jej ng i poladkw, stawiaa stopy nieco do rodka, co w Andrzeju budzio tkliwo. Czerpa swe ideay pikna z awangardowych, eksperymentalnych fotografii w modnych miesicznikach z Parya, czy Londynu czue emulsje odbijaj w nich wyrafinowanie skontrastowane z tem gowy 1 sylwetki kobiece, kada rzsa upozowana i ta dziewczyna, cho wymizerowana i zaniedbana, naleaa do ich rasy i rodzaju. Lecz ideay goszcz w nas na zasadzie zaprzeczenia naszych uomnych moliwoci, i Andrzej nie potrafi dojrze siebie u boku takiej kobiety. Zreszt pozna j niebawem, przy barze w Murowanej Piwnicy. Podaa mu rk z umiechem, po czym wypia par kieliszkw wdki rozmawiajc haaliwie z rnymi facetami. Za po kilkunastu minutach odwrcia si przypadkiem w stron Andrzeja i powiedziaa: Syneczku, jak si nazywasz? Och, przepraszam najmocniej pana to ja przecie nie znam W osiemnastoletnich, brzowych octach, wypenionych alkoholem, pywaa pustka. Wreszcie zjawi si Mikoaj, nie wiadomo kiedy i skd, i sta w ostrym socu na Kasprowym, pod Obserwatorium, w rozpitej na piersiach, flanelowej koszuli, szykujc si do zjazdu. Polecia w d, przy modnym w tym sezonie wychyleniu. Wieczorem siedzia w Watrze, porodku klanu, ktry zdawa si jego obecnoci chlubi. Obejmowa Grzank w sposb wiadczcy o czym dalekim od czystego koleestwa. Kiedy witali si Andrzej rzek: Znasz Grzank? No, no. Grzana.. odpar Mikoaj z namysem Kaptur. Bardzo zdolna dziewczyna. O ile jej nie wywal z uniwersytetu w tym roku to wr jej wielk karier. Inteligentna, tylko le i rusaa. Leje si przez palce. W tych zdaniach kry si jaki smutek i Andrzej nawet nie chcia si zastanawia nad ich znaczeniem. Wiedzia, e nie moe by pojednania pomidzy szczepem zgrabnych i migych w niepowtarzalnie opitych spodniach, w swetrach usianych wysoko grskimi 176 odznakami, tych wszystkich ogorzaych, noszcych gogle na przedramieniu poruszajcych si specjalnym krokiem w ogromnych, budzcych szacunek butach a tymi, ktrych wszystko bawi i cieszy, ktrych mieszne kamasze cz si przygnbiajco z pseudonarciarskimi akcesoriami w zym kolorze i smaku. A przecie gsto przewijali si tu jeszcze cudowni, starsi panowie w paszczach z karnelharu, wywieeni i pachncy lawend, krakowscy i lscy waciciele warsztatw torebkarskich, drwico rozgoryczeni, e socjalizm nie da im uczyni Polski tak wygldajcej i zarobkujcej, jak oni sami. Tu, na Krupwkach, gnbio Andrzeja poczucie parszywej niszoci. Wierzy jednak gboko, e nadejdzie czas, gdy ci olniewajco widoczni i obnoszcy swj gatunek ludzie poczuj

szarpic zazdro, e nie s nim, Andrzejem Felakiem, dzi i tutaj czowiekiem tuzinkowym i nie zwracajcym uwagi. 16. (19501951) Zaczynay si lata pidziesite. Dygnitarze jedzili w pucuowatych, czarnych Chevroletach; Nowy wiat, odrapany i botnisty, opakowany by rusztowaniami, z ktrych wyoni si mia w caej swej krasie. Na zdjciach w gazetach junaczki Suby Polsce maszeroway z opatami na ramieniu, w niezgrabnych spodniach i z pieni Miliony rk na ustach, bd obejmoway si ramionami hipertrofii koleestwa. Kady obywatel mia prawo poyczy pienidze pastwu, aeby si zdrowo rozwijao, suya temu Narodowa Poyczka Rozwoju Si Polski. Sportowcy, przed rozpoczciem zawodw, przemawiali do tumw przez mikrofony, domagajc si zaprzestania zbroje, bd socjalistycznego wspzawodnictwa pracy. Kobiety uyway powszechnie mskich marynarek jako gry od kostiumu, za kady Polak mia okazj osobicie zagrozi mocarstwom zachodnim w ramach specjalnego plebiscytu, e uzna je za napastnika w wypadku, gdy zechc co knu przeciw pokojowi. Na oficjalnych fotografiach gowa pastwa zastyga hieratycznie za biurkiem, z okiem penym dobroci, obok wiee kwiaty w wazonie. Doskonale prosperoway bary mleczne i zespl Mazowsze, za dwiki Kukueczki rozlegay si z odbiornikw jak Polska duga i szeroka. Gboki, przekonywujcy gos z Polskiej Kroniki Filmowej anonsowa widoczne czynniki rozwoju przed kadym seansem w kinie. Ilo ndzy mieszkaniowej w Warszawie przechodzia powoli w jako. Powstay komitety blokowe, ktrych zadaniem byo, w imi spoecznego porywu, wywalczenie tego, co w kapitalizmie wykonywali bez trudu patni administratorzy i dozorcy, a co uly miao codziennej niedoli. Andrzej, rzec? jasna, zosta od razu sekretarzem takiego komitetu; w myl instruktaowego cyrkularza mia mobilizowa wsplokatorw do walki o pokj i o wypenienie zada Planu Szecioletniego. W redakcji coraz czciej obarczano Andrzeja misj odwiedzania rnych zakadw produkcyjnych, oraz przeprowadzania wywiadw z racjonalizatorami i przodownikami pracy. Towarzyszy mu zawsze pewien fotoreporter o przystojnej twarzy i niebywaym refleksie: nazywa si Paciorek i mia zwyczaj nucenia przy pracy sentymentalnych melodii z repertuaru Tino 177 Rossi. Paciorek komponowa malownicze grupy z kilku usmolonych facetw w loboczych drelichach, lub hemach grniczych: faceci byli rozemiani i promienni, zachwyceni faktem, e na pozowaniu zleci im moe p godzinki, a moe i wicej. Wy, towarzyszu, szemra szybciutko Paciorek pochylcie si serdecznie nad tym towarzysze, a wy przyklknijcie z pasj nad tokark. A wy, obywatelu, tam z boku, wyjaniajcie co kolegom, ale z ikr, z yciem, tak wicej naturalnie I nuci uczuciowo, cienkim tenorkiem Angelina. Angelina W ten sposb powstaway obrazy pod tytuem Przodownik pracy dzieli si w kopalni swym dowiadczeniem z modymi, lub Hutnicy gosuj za pokojem! Raz Paciorek wykona studium portretowe pod nazw Mody racjonalizator, na ktrym sympatyczny modzieniec w kombinezonie wbija ogromnym motem jaki elazny koek w do skomplikowan obrabiark: opublikowane przez niedopatrzenie w Wieczorze Warszawy wzbudzio powszechne wtpliwoci czy

modzieniec ten co ulepsza i Paciorek piewa przez pewien czas O sole mio w kliszami, gdzie skierowano go karnie do sortowania klisz. Pniej uzyska rozgrzeszenie i wysyano go gwnie na prowincj. Z jego fotoreportay mona byo si dowiedzie e na wsi polskiej traktory rozmnoyy si jak krliki, pola i ki obsypane s jak kwieciem transparentami, goszcymi w jdrnych zdaniach wyszo gospodarki uspoecznionej nad indywidualn, za rozsiani po Polsce wczasowicze pomagaj wieniakom w walce ze stonk ziemniaczan. 17. (1951) Andrzej napisa artyku pod tytuem Nasi nauczyciele. Znalazo si tam zdanie: Jzef Stalin w dziedzinie problemw spoecznych jest niewtpliwie najwikszym uczonym i najwikszym organizatorem jakiego zna wiat wspczesny. Nard radziecki i wszystkie narody Europy zawdziczaj Jzefowi Stalinowi zwycistwo w ostatniej wojnie, rozgromienie hord hitlerowskich, wyzwolenie z niewoli. Zdanie to wygldao pocztkowo zupenie inaczej, jak i temat a nawet tytu artykuu. Tytu i temat s to, jak wiadomo, elementy plastyczne: w dziennikarstwie ten wygrywa, kto potrafi przenicowa marynark tak, aeby nikt nie zauway, e tym razem grna kieszonka jest po prawej, nieprawidowej stronie. Kminek powiedzia mu kiedy, e praca dla gazety przypomina drzwi saloonw na kowbojskich filmach: mona je kopn w obie strony. Wymienno czynnikw skadajcych si na artyku, nie powinna natomiast umniejsza wiary w stabilno pozycji tego, kto zna reguy gry. Nadeszy jednak czasy, w ktrych wiara ta ulega nadwtleniu. Redaktor Warszawskiego Wieczoru okaza si tak zmczony yciem, e trzeba go byo przenie do dyplomacji. Odchodzi z umiechem nostalgicznym, wida byo, e tsknota za hukiem maszyn rotacyjnych nie opuci go nigdy. Nikt te nie sdzi, e reprezentowanie Polski w odlegych stolicach przy pomocy sztabu absolwentw przypieszonych kursw dla suby zagranicznej sprawi mu wiele przyjemnoci. Na jego 178 miejscu pojawi si czowiek drobny, zaniedbany, cichy i mrugajcy bez przerwy zmczonymi oczami. Istotnie, nie oszczdza si wcale, przychodzi do redakcji pierwszy i jeszcze pn noc ry si w powodzi szczotek drukarskich i wycinkw z innych gazet. Ten nowy naczelny nie wtrca si pocztkowo do niczego, nie inspirowa, nie krzycza, nie wymaga, ani nie wpada na bombowe pomysy. Sprawia wraenie jakby go nie byo. Po czym rozmaici czonkowie redakcji spdzali dugie godziny w jego gabinecie. Wychodzc popadali w zamylon drtwot, albo demonstrowali haaliwe zadowolenie i podejrzany zapa do pracy. Zamknwszy za sob drzwi Andrzej ukoni si z ugrzecznieniem. Siadajcie rzek nowy naczelny i zamilk na dugo, jakby nie wiedzc co powiedzie, zakopotany i mrugajcy powiekami o wiele intensywniej, ni zazwyczaj. Po czym owiadczy bez adnych wstpw: Uwaam was za czowieka zdolnego, z du przyszoci. Dzikuj rzek Andrzej. Ciesz si, e pan tak sdzi. Dlaczego nie jestecie czonkiem partii? Na to pytanie Andrzej by przygotowany. Przechyli si ku rozmwcy i przywoa na twarz

wyraz wysiku, poprzedzajcego zwierzenia, szczere, lecz niezbyt krpujce suchajcego, ktry, by moe, wcale nie yczy sobie zwierze. Dugo nad tym mylaem powiedzia. Jest to trudna sprawa. Oczywicie, najatwiej byoby panu powiedzie, e marz o tym, e d wytrwale, ale nie wiem, czy jestem godzien. e, powiedzmy czuj si niedojrzay do takiego kroku, albo pragn, by akt wstpienia do partii by aktem czystej wiary. Albo, na przykad, e potrzebuj czasu, aby dogbnie przyj prawd i zrozumie jej niewzruszalno. Lecz ja nie powiem panu niczego z tych rzeczy. A co mi powiecie? spyta obojtnie naczelny i Andrzej dostrzeg naraz poza firank mrugania i niepozornoci elazn konsekwencj decyzji, z ktrymi nie ma artw. Niepokoi go brak oznak, e doceniona zostaa jego niebanalna szczero. Dlaczego mam rezygnowa z metod, prowadzcych moim zdaniem do lepszych rezultatw rzek jasno, dwicznie, bez dwuznacznoci. Uwaam, e moja praca bdzie poyteczniejsza dla partii, jeli pozostan poza parti. Dobrze rzek naczelny. Napisze pan wobec tego artyku, formuujcy bez niedomwie paskie stanowisko i paski stosunek do problemw wzowych. Napisz rzek Andrzej natychmiast, tak szybko, e naczelny wyda si przez chwil zdezorientowany. Po czym napisa artyku opatrzony przez kogo tytuem Nasi nauczyciele, oraz jego nazwiskiem w nagwku, ktry okaza si zwykli kapitulacj bez nastpstw i bez znaczenia. Przez par dni obnosi sw dusz jak poamane pudeko od zapaek. Prawdy, goszone w gazetach i w radio wyday mu si naraz podejrzanie proste, sprowadzone do stwierdzenia, e jedni s li, a drudzy dobrzy. Dobijanie si pord nich wasnych zaspokoje i znaczenia tracio podniecajcy smak. Polacy prezentowali na ulicach 179 drelichowe kurtki o niezliczonych kieszeniach, a ponadto mnstwo teczek, mapnikw i chlebakw; wrd kobiet krloway torby myliwskie na grubym pasku. Krya si w tej modzie jaka odwieczna, narodowa dyspozycja, wojskowa, czy harcerska, kult tymczasowoci, biwakowania, noszenia mnstwa rzeczy cigle przy sobie. Wyaniao si pytanie: co nard polski nosi cigle przy sobie? Albo: dlaczego gwnym uzbrojeniem milicjanta, lub onierza, jest torba? Otwarszy polsk torb natkn si mona byo na rzeczy zupenie nieoczekiwane: na cz od motocykla u pracownika fabryki motocykli, dyszek cielcy u funkcjonariusza rzeni, chleb z kiebas u damy w karakuowym futrze, zbroszurowany Materializm a empiriokrytycyzm u sieranta artylerii przeciwlotniczej. Andrzeja frapowaa zawarto toreb, obojtno redaktorw naczelnych dla tej fascynujcej wiedzy zabieraa mu co, co cieszy. Z przygnbiajc klarownoci widzia tylko dwie drogi przed sob: jedna prowadzia przez stche od z starego papieru, zakurzone pokoiki w wielkich, szarych gmachach, gdzie redaguje si podrczniki agitatora, biuletyny propagandowe, mae biblioteczki teoretycznopopularyzatorskie, antologie reportay w milionowych nakadach, publicystyk znakomicie patn i nie czytan przez nikogo prcz linotypistw i korektorw; myli i informacje poddane s w

tych wydawnictwach rygorom martwego sanskrytu sformuowa, umownego, wymylonego przez uczonych w marksistowskim Talmudzie. Druga wioda wietlistym szlakiem pajaca, o ktrym tylko cigncy za sznurek powinien wiedzie, e pajac taki jest przydatny, a nawet nieodzowny. Obydwie drogi prowadziy na wszystkie szczeble kariery, obie te byy nie do przyjcia, eliminujc rozterki wyboru. Naleao wymyli co trzeciego, cos, co zadowolioby wszystkich, nie wyczajc Andrzeja. Naleao wykry, w jakim stopniu przyzwoito, solidno, fachowo popacaj w nowo skonstruowanym wiecie wartoci, czy co przynosz, czy moe przeciwnie s jaowe nie daj adnych dywidend, nawet spokoju. Niemcy powiedzia mu kiedy szczupy pan o ostrych rysach i jasnym czole polskiego inteligenta s najwikszym zem wiata. To, co, uczynili w Polsce podczas okupacji, jest apokaliptyczn wersj najgorszej moliwoci, jaka moe spotka ludzko. Jedynie komunici s konsekwentnie antyniemieccy, to, co mwi gwarantuje, e znaj si na rzeczy. Nie podoba mi si wiele z tego, co zamierzaj w Polsce uczyni, lecz trudno, oni jedni wiedz, co zrobi z Niemcami. W sze lat pniej Andrzej odnalaz tego pana za biurkiem wiceministra, dziaa w ramach swojej specjalnoci z poytkiem i rozmachem. Wszdzie dostrzec mona byo inynierw, lekarzy i historykw, ktrzy mimo gbokiej awersji do komunizmu pogodzili si z losem, a nawet chwal perspektywy przeobrae. Zachowali swe kategorie wartoci i przyzwyczajenia, zwyczaj amania si opatkiem i tradycyjne przekonanie, e wszystkie ich osobiste kieski s wynikiem brzydoty charakteru Polakw, ktrzy cigaj za nogi w d kadego kto cho troch wyskoczy w gr, co umie, czego chce, czego dokona. Jednoczenie ci sami rozjtrzeni polsk zawici i maodusznoci architekci i ekonomici, fachowcy od kolejnictwa i ubezpiecze spoecznych, draliwi s do ogupienia na punkcie honoru Polakw, zupenie jak w miodowych latach niepodlegoci, 180 gdy budowano Gdyni i biaoczerwony sztandar powiewa dumnie nad otwarciem zawodw balonowych o puchar GordonBennetta. A wic solidno! Andrzej zacz pisywa ze swad utarte kalumnie i oceny faktw, uprzedzajc oficjalne sowo w dziedzinach od kontraktacji nierogacizny, do krytyki widowiskowej. Za jego plecami rozdzwoniy si telefony. Po recenzji z jakiego marginesowego filmu naczelny wezwa go do siebie, zapuka palcem w rozoon gazet i rzek krtko: le. Wszystko nie tak. A jak? spyta Andrzej: serce mu bio, oto nadesza okazja zademonstrowania zawodowej solidnoci, mistrzostwa specjalisty. Zobaczycie jutro. Redaktor Kanarek otrzyma polecenie napisania miadcej polemiki z wasz recenzj i ujawnienia waciwego sensu tego antyludzkiego filmu. Redaktor Kanarek przyby do redakcji niedawno, na stanowisko teoretycznego sumienia. Po co Kanarek? rzek Andrzej. Sam to zrobi, Co? zdumia si naczelny. Napisz jeszcze raz. I podpisz pseudonimem. Tylko nie mylcie, e tak powinna wyglda samokrytyka zastrzeg si naczelny. Wcale tak nie myl. Jako odpowiedzialny pracownik pira potrafi naprawi kady

bd rzetelnie i fachowo. Okazao si jednak, e tak nie jest. Czego zabrako, igraszki przeciwstawie zabrzmiay pusto i nieskutecznie. Naczelny siedzia nad maszynopisem kontrrecenzji, peen zoliwej satysfakcji. Po czym kreli, wstawia niezgrabnym owkiem nowe wyrazy na marginesach, za serce Andrzeja wypeniao si rozczarowaniem. A wic nie tylko biego nicowania i wahadowe drzwi. Zjawia si jaka nowa umiejtno. Skd si bierze, gdzie mona jej zaczerpn i przyswoi? Odpowiedzi byy spoeczne rodowody. Albo pochodzio si z owych podziemnych uniwersytetw marksizmu i leninizmu, ktre tak wkorzeniy sposb formowania myli, sw, zda, albo skazanym si byo na drugorzdno. Zabrako naraz trzeciego wyjcia. To bya ruina planw, tym gorsza, e cierajca cnot z zamiarw. Za adn cen nie wolno byo zrezygnowa z przewiadczenia, e jest po dobrej stronie, e ycie ma sens, pomylny dla niego, Andrzeja Felaka. Wierzy, e w mechanizmie egzystencji jakie malekie kko obraca si dla niego, zadaniem jest przeto odnale w trybik i zczy z nim swe poruszenia. To, co dziao si w redakcji, kazao mu na chwil zwtpi w skuteczn prac caego mechanizmu. Wskazywao, e nie istnieje ad pomylnego rozwoju, e istnieje natomiast jaka racja nadrzdna, niezrozumiaa, objawiajca si w drewnianych, tpych dyrektywach zwierzchnikw, w nakazach rozbienych kracowo z prawami rzeczywistoci. Mona od niej uciec, lecz tylko na manowce anonimowego bytu, mona si take jej podda, lecz wycznie na zasadzie oszustwa, kamstwa, urywania swojego ksa za cen drobnych podostek. Lecz wspy z ni nie mona, nie mona do niej mruy porozumiewawczo oka, powoujc si na swj talent, inteligencj, zawodow biego, nie mona jednym sowem czyni tego, co dotychczas. 181 Nie dawa za wygran, miota si, walczy. Pracujc nad cyklem reportay z terenu budowy gigantycznego kombinatu wpad na trop znacznych bdw i uchybie natury gospodarczej i moralnej. Napisa o tym. Naradzano si dugo nad jego materiaem, w redakcji i poza redakcj, wreszcie, po niekoczcych si kreleniach, zmianach, przerbkach, zezwolono na jego druk. Andrzej nie pozna swego tekstu, ale nazwisko jego stano naraz w centrum oglnego zainteresowania, w innych redakcjach i kawiarniach sawiono jego odwag i bezkompromisowo W kilka dni potem rozleg si dzwonek telefonu w gabinecie naczelnego: odezwaa si instancja, ktrej przez przeoczenie nie wzito pod uwag w konsultacjach. Dygnitarz po drugiej stronie drutu grozi najdalej idcymi konsekwencjami i okreli artyku Andrzeja mianem sabotau, za naczelny mruga z obdna szybkoci, nie potrafic uspokoi rozpdzonych powiek. Odoywszy suchawk rzek: Nie wystarczy wykrycie bdu. Trzeba wskaza winnych. Nie ma winnych powiedzia Andrzej, truchlejc: taki fina nie mia nic wsplnego z dziennikarstwem, wierszwk, ambicj, rozgosem. Powiedziawszy a musi si powiedzie, b. Zagadnienie przedstawione zostao poowicznie. Prodki oznaczaj tchrzostwo. Telefon zadzwoni ponownie i jaki gos poprosi Andrzeja. Andrzej wzi suchawk i

usysza: Jestem jednym z paskich informatorw o naduyciach, o ktrych raczy pan napisa te kamstwa, brednie, przeinaczenia i wistwa, jakie przeczytalimy w wczorajszym Wieczorze. Wykrzywi pan i zega wszystko, mamy gdzie tak sprawiedliwo! Jest pan durniem, albo ajdakiem. Albo jednym i drugim. Kiedy porachujemy si z tob, ty skurwysynu Andrzej odoy suchawk blady, lecz umiechnity. Za nowy sekretarz redakcji o rybim spojrzeniu powiedzia na najbliszym kolegium: Oczywicie, jest miejsce na amach naszej gazety dla dziennikarstwa, jakie uprawia kolega Felak, lecz dziaalno jego odbywa si musi pod cis kontrol. W ramach obowizujcych zwyczajw wypowied t uzna naleao za ogldn i grzeczn, niemniej Andrzej poj, e jego dalsza wsppraca z Wieczorem stana pod znakiem zapytania. 18. (1951) Zjawi si w Warszawie Kminek i zaprosi Andrzeja do Kameralnej Ubrany by jeszcze bardziej prowincjonalnie, ni zeszym razem, ale mia pienidze i skania si ku rozrzutnoci. Andrzej odnis wraenie jakby strj Kminka by rodzajem ochronnego umundurowania: gamoniowata ekspresja szerokich spodni i grubej marynarki ze sklepw Samopomocy Chopskiej suya jakiej idei. Stronnictwo Demokratyczne to cudowna paczka najwikszych cwaniakw pod socem mwi Kminek, ujadszy bryzo z pieczarkami. Ten lokal rozejrza si z upodobaniem wokoo jest oaz na pustyni. Jest koncesj na rzecz niskich instynktw, jest tajemniczym wrzodem, o ktrym nie 182 Maadorao jak go lecry i dlaczego si go chirurgicznie nie wycina. Rzeczywicie, wokoo pili wdk, lub taczyli z dziewcztami Polacy, ktrych brak w rocznikach statystycznych, na zdjciach prasowych i w ogle w charakterystyce wiata by zwycistwem doktryny. Zreszt byli to przewanie Polacy dwustronni, jak wywracalne na obie strony jesionki, Polacy o dwch wcieleniach: teraz abstrakcyjni i nierzeczywici, jak elfy plsajce w takt Na prawo most, na lewo most, za nazajutrz rano konkretni referenci i naczelnicy wydziaw, buchalterzy i technolodzy, rozpyskowani, szarzy, zaniedbani, nieogoleni, bardzo li na komunikacj i wasne ony. Po wiartce Andrzej zwierzy si Kminkowi ze swych trosk i rozterek. Kminek powiedzia: Zaraz i poszepta co z kelnerem, wrczajc mu kilka banknotw. Odbierze pan w szatni, prosz szanownego pana rzek kelner. Chod powiedzia Kminek do Andrzeja. Szatniarz wrczy Kminkowi dwa pakiety: jeden Kminek mia ze sob, gdy tu przyszli. Co to jest? spyta Andrzej. Zabawki dla moich crek odpar Kminek. A to? Wdka, oso i sandacz w galarecie dla Hanki. Co za Hanka? Zobaczysz. Nie znasz Hanki Van Der Meusche? zdziwi si Kminek. Tyle lat yjesz w Warszawie Holenderka? Nie, dziecko Mokotowa. Z domu Ignaciuk. Wysza zam za belgijskiego dyplomat,

z pochodzenia hrabiego. Faceta odwoali, jej z nim nie pucili. Jej nie dali zosta Belgijk, ale on mia prawo ubiega si o obywatelstwo Polski Ludowej. Cholernie mu to potrzebne, zwaszcza, e sam ma ze trzy kopalnie wga koo Charleroi. Pojechali jednym z tych wrakw, sucych podwczas Warszawie za takswki, ktrych ruch tumaczy si wycznie si ducha, a nie prawami mechaniki. Wysiedli na Skarpie, przed obupan kamienic, przecit poziomymi pasmami dugich okien: kiedy byy to domy dobrych dzielnic, ich nowoczesny komfort stanowi do dzi przedmiot sentymentalnych westchnie; przypominay teraz odzie ratunkowe, tonce od nadmiaru rozbitkw. Na trzecim pitrze Kminek nacisn jeden z szeciu dzwonkw, przy ktrym pasek papieru obwieszcza: Comte Van Der Meusche, Ambasada Belgijska. Drzwi otworzyy si i agodny gos kobiecy uprzedzi ich w ciemnociach: Tylko nie rozrabiajcie, na lito bosk! Do ju awantur na dzisiaj, a wieczr dopiero si zaczyna Po czym Andrzej znalaz si w duym pokoju, ktrego cian wypeniao przysonite barwnym kretonem okno. Ogromny tapczan na rodku, nakryty bia, spywajc na podog narzut, nasuwa myl o centralnym otarzu mioci; przy cianie staa wygodna kanapa, za w kcie zoone, lecz zawsze gotowe do akcji ko polowe. Na stylowej, cho obamanej komdce toczyy si francuskie i amerykaskie kosmetyki, przy dwuskrzydowych oddrzwiach, czciowo jeszcze oszklonych, a w czci zaatanych grub tektur, sta wieszak z biurowej poczekalni, na cianie, nad gwnym tapczanem, 183 wisia portret Leopolda, krla Belgw, usi mona byo na pseudorokokowym fotelu o wystrzpionym siedzeniu, oraz na dwch kuchennych taboretach, gdy trzeci zajmowaa wczona do kontaktu, rozpalona pytka elektryczna. Krzysztof Kminek! zawoaa dziewczyna, leca na kanapie: dugie, smuke nogi w ciemnych nylonach trzymaa wysoko na bocznym oparciu. Popatrzcie, Krzysztof Kminek przebrany za aktywist! To ci heca Bardzo si Andrzejowi spodobaa, lecz od razu wida byo, e tylko Kminek koncentruje jej uwag. Andrzej przedstawi si gospodyni: miaa pikn, agodn twarz sklepikarskich madonn i krzywe nogi pod lekko barykowatym korpusem. Mimo tych niedocigni bya tu indywidualnoci najsilniejsz, wyczuwao si to natychmiast. To pan jest ten Felak od gazet powiedziaa. Co syszaam. Pozwolicie, e przede wszystkim zmieni ten cholerny szlafrok. Jednym ruchem zrzucia szlafrok i wesza w spdnic, trzyman nisko przy pododze, po czym kilku energicznymi ruchami odwoka osadzia j na waciwym miejscu. Dostaam kaczk na Tamce, u prywatniakw. Oni s na wag zota. Moe pan co potrzebuje, panie Felak, znam tak jedn dziur, gdzie jest wszystko, nawet kuropatwy w sezonie. Jeste na procencie u kusownikw? mrukn Kminek raczej niesprawiedliwie, gdy oferta Hanki wynikaa z prostej serdecznoci. Moesz nie je powiedziaa Hanka. Mieszkasz u mnie za darmo, fors z delegacji za hotel i diety adujesz na lewo do kieszeni i jeszcze kaprysisz. Co ci si nie podoba? Kminek aktywista powiedziaa ta z kanapy. Skona mona Widocznie to

bya jej metoda kokieteryjnego flirtu. Drzwi otworzyy si i wesza wysoka dziewczyna, zbudowana jak posg z Casino de Paris, obwieszona rcznikami i z narczem szczotek, myde i grzebieni w rkach. Barbara! ucieszy si Kminek. Nie widziaem ci wieki. Pracuj powiedziana Barbara smtnie: w zniszczonej twarzy wieciy wielkie bkitne uczy, zasnute mg bezbrzenej tsknoty moczonej dugie lala w alkoholu. Pracuj i zarabiam, a nawet do staam wyrnienie za nadliczbowe godziny. Tylko nie ma gdzie si wykpa wyjania Hanka. Mieszka w wieo wybudowanym osiedlu, na Mynowie Futryny powylatyway, kiedy pierwszy raz zamkna za sob drzwi. I wody nie ma. Pomylili si i zaoyli ze ruty. Woda albo nie wchodzi na pitra, albo nie schodzi z piter. Barbara powiedziaa: Ja nie narzekam. Zawsze mog tu przyj na mycie. Zrobia porzdek w azience? spytaa Hanka. To id zmyj naczynia. Ta stara kurwa znowu zamkna kuchni. Musisz zmy w wannie. Pani mecenasowa? spytaa obojtnie ta z kanapy, Andrzej spojrza w jej stron i upewni si: ona i tylko ona. By gotw do powice, aby odcisn si chocia w jej wiadomoci, wydawaa mu si pikna i upragniona. 184 Pomog Basi rzek Kminek. Wzi talerze, noe i widelce i wyszed za Barbar. Hanka wycigna spod okna brytwank z upieczon kaczk i postawia na pytce eekrycznej. Po kilku minutach rozszed si zapach rumienicego si w brytwance ptaka. Co dugo zmywaj powiedziaa ta z kanapy. Dawno si nie widzieli odpara pogodnie Hanka. Andrzej kartkowa z zapaem zeszoroczny numer Lifeu, znaleziony na pododze koo komody; umiecha si i potakiwa, jakby bra udzia w rozmowie. Byo mu gupio: rzeczywicie, nieobecno Kminka i Barbary przecigaa si kopotliwie. W azience niewygodnie szydzia ta z kanapy. e te ty na to tak przez palce, jakby ci nic nie obchodzio. W twoim domu? Czy ja jego ona? On mj m? Ale lubisz go, nie? Lubi, no i co? w gosie Hanki zabrzmiaa agodna przygana, po ktrej ta z kanapy umilka potulnie. Za drzwiami, w ciemnych przepaciach korytarza, rozleg si zgrzytliwy, lecz wytwornie akcentujcy gos: Szumowiny! Posplstwo! Wpuci takich do przyzwoitego mieszkania, to bd pitrasi w pokojach! Nic tylko smrd i dewastacja Jak wyjd powiedziaa flegmatycznie Hanka jak zapi za ten wyleniay kok! No, niech pan popatrzy zwrcia si do Andrzeja ambasada zaatwia mi przydzia na ten pokj, mog grosza nie dawa, prcz do administracji, a co miesic odpalam tej starej zdzirze patyka, to na sprztanie, to na to, to na tamto Otworzya drzwi i rozdara si: A pani mecenasowa w kuchni trupa ma trzyma, e ja zamyka, co? Wara

lafiryndom od kuchni! zaterkotao z ciemnoci, jak seria karabinu maszynowego. Kuchnia to wito domowego Ogniska, a nie dom publiczny! Po czym eksplodoway zatrzanite drzwi. Dosy tego rabanu rzek Kminek, wchodzc: za nim. Barbara niosa naczynia. W jej wielkich, bkitnych oczach melancholia ustpia zoliwemu rozbawieniu. Juecie si nizmywali powiedziaa ta z kanapy z przeksem. Co si tik do niego palisz? rzeka do niej Hanka bez urazy. Csekaj, przyjdzie twoja kolej. Zrb jak muzyk powie dzia Kminek do Andrzeja. Andrzej otworzy adapter i niepewnymi ze zdenerwowania rkami naoy pyt. Domino, Domino, warum hast du so traurige Augen gonik wypeni si walcem banalnych smutkw. Dostaam od jednego Turka powiedziaa Hanka. z misji handlowej. Przyjecha po wgiel. Bardzo pikna melodia. Zaczo si jedzenie kaczki i picie wdki, pocztkowo powcigliwe, lecz rozwijajce si wrd ironicznej retoryki, w ktre) celowa Kminek. Zoliwoci i elokwencja dotyczyy niezmiennie tych samych czynnoci i tych samych okolic ciaa, Kminek wypowiada je trawestujc zapas metafor z dziecicych bajek, z jzyka urzdowych komunikatw, literatury historycznej dla modziey. Andrzej wpatrywa si w niego z uwielbieniem, czu 185 si sztywno, i nieswojo, pokonany i rozbity. Zblienie pciowe oznaczao dla zawsze co niezwykego, odwitnego, co, czego dokonuje si z biciem serca. Opowieci i opisy, traktujce o przelotnych stosunkach w kuchni, w korytarzu, kiedy ma nie ma w domu, z okazji wizyty inkasenta za gaz, w azience podczas hucznych imienin, budziy w nim zawsze wstrt, przeraenie i bl, jak krwawa niegodziwo, jak co strasznie niesprawiedliwego. Nie okazywa nigdy tego, mia si rubasznie wraz z innymi, bufonowa, lecz cierpia; pozornie akceptowa pobieno i baho tych odraajcych faktw, a take zasad, e nie ma gruncie rzeczy o czym mwi, lecz nie godzi si z tym nigdy, lecz odmodzona twarz Barbary budzia w nim zazdrosny podziw dla Kminka, jakiego doznaj modzi chopcy dla swych w z ekranu, czy boisk pikarskich. Jasne byo, e jeli nie spa jeszcze z t z kanapy, dzi w nocy nastpi nieuchronnie, przy aprobacie, przychylnoci, a nawet pomocy pozostaych kobiet, ktre go poznay i doceniy. Andrzej mczy si, pragn, aby ta konieczno upada pod ciosem jakiego gestu, jakiej decyzji, czego nieprzewidzianego, co uratowaoby w nim szczliwie naiwnego i wierzcego. Panno Ewo rzek, przechylajc ie ku tej z kanapy, Tak bardzo chciabym co dla pani zrobi Pan dla mnie? spojrzaa na niego nawet bez zdawkowego umiechu, jak na przedmiot, ktremu kontur wystarczy do zaznaczenia obecnoci. W jej duej, adnej twarzy kady szczeg rysowa si wyrazicie i ksztatnie, jak u piknego zwierzca. Niech pan jej da swj numer telefonu powiedziaa Barbara. Nigdy nie wiadomo, kiedy moe si przyda taki facet jak pan. Ewie? zdziwia si lekcewaco Hanka i dodaa w stron Andrzeja: Ona jest kosmetyczka. Duy fachowiec. Trafia w tygodniowo, ni pan przez dwa miesice. Same ony tych z gry, ktrym skubie brwi i wyciska wgry, mog wicej zaatwi, ni wy

wszyscy we wszystkich redakcjach. Nie mwi ju o panach, ktrym kadzie maseczk na sobot wieczr. Andrzej umiechn si z ulg: zagszczon przez tpot Barbary sytuacj wyklarowaa Hanka. Wyj dugopis z kieszeni i wyrwa kartk z notesu. Jaki fajny dugopis powiedziaa Ewa. Podoba si pani? rzek Andrzej z nieopatrzn nadziej. Prosz, jest pani. Walczysz umiechn si Kminek ze zrozumieniem. Zupenie jak w redakcji. W gruncie rzeczy o siebie i o swoje nierealne kryteria, do nikczemne, jak im si bliej przyjrze, lecz usprawiedliwiajce wszystkie twoje wistwa i niedostwa. Walcz, stary Mam dla ciebie sabo, a nawet troch podziwu. Bo ty jeste z tych, ktrzy wygrywaj, kiedy przegrywaj. O, Boe! Jak ja chciabym kiedy do takich nalee! Bo mnie jak lej, to a do skakania podkutymi butami po moim brzuchu! A do siadania mi brudnym tykiem na gardle O, wa powiedziaa Hanka. Jaki mi nieszczliwy. Gdzie si obrci tam mu dziwka zwisa. Skoczcie te wasze literatury i zajmijcie si paniami. Wdka stygnie. Wio, koniku, a jak si postarasz zapiewaa lekko ju podpitym gosem. 186 Rozleg si dzwonek, po czym do pokoju wszed pan, na ktrym wszystko byo bardzo czarne, bardzo jedwabne i bardzo byszczce, cznie z lnic od brylantyny resztk wosw, okalajcych oliwkow ysin. Nosi srebrny szalik i czarne Borsalino, z kieszonki marynarki sterczaa mu wysoko chusteczka. Rce mia usiane sygnetami i bardzo biae zby. Przypomina przedwojennych, honorowych konsulw republik poudniowoamerykaskich, utrzymujcych si z mistrzowskiej gry w bilard. Krzysztof Kminek! rzek cicho, lecz z uczuciem. Nie widziaem ci od lat. Obrzuci bacznym spojrzeniem rozchestanego Kminka w topornych spodniach. Wygldasz jakby zrobi karier. A, pan Felak Tutaj? Mio mi pana pozna, Andrzej poczu sympati dla tego imponujcego faceta. Suchaj, Hanka cign czarnooliwkowy jak ty waciwie stoisz z przesykami od swojego belgijskiego filantropa? Bo wanie mam subowy kontakt z takim jednym hruniem od kontrolowania przesyek. Niejaki towarzysz od. Wpadem, eby ci powiedzie, e wszystko jest do uregulowania. Mwi bez akcentw porozumiewawczych konszachtw, prosto, naturalnie. Oczywicie, za drobn opat westchna Hanka. Dla ciebie gotw jestem ponie straty umiechn si ujmujco oliwkowoczarny: usiad, nala sobie szklank wdki i wypi, przetrzymujc nieco pyn w ustach jakby puka zby. O tym potem owiadczya rzeczowo Hanka. Na razie jedz, jak ju jeste. Po godzinie Ewa wykonaa, z naraeniem zdrowia, szpagat, po uprzedniej ktni z Hank, ktra wtpia w jej zdolnoci gimnastyczne. Barbara skarya si na zmczenie, narzekaa, e rano musi wsta do pracy, pooya si na kanapie i zasna bez oporw. I urzdzaj tu balety zniechci si Kminek. Nigdy w tygodniu pouczy go oliwkowo czarny, do ktrego wszyscy zwracali si imieniem Edek. W demoludach nie

zmontujesz przyzwoitego baletu w tygodniu, trzeba si z tym pogodzi. Co innego w sobot. W sobot wychodzi bez puda. W tygodniu wszyscy wyczerpujco pracuj. Bo twoja partia tak chce rzeka Hanka z uraz. Na moj parti nie narzekaj odpar swobodnie pan Edek. Ty dziki niej dostaniesz znik na paczki, z ktrych yjesz, a w kocu wyjedziesz do Belgii, gdzie zostaniesz hrabin. A ja co? Mylisz, e co z niej mam? Najwyej dodatkowe szkolenie. Ju zgdmy si, e co z niej masz powiedzia Kminek. Mam to, e wiem co to jest proletariat, wyzysk i warto dodatkowa. Zadowolony jeste? Wida byo, e ten nurt rozmowy nie bawi pana Edka. Zawsze si znae na wartoci dodatkowej kadego frajera kontynuowa wesoo Kminek. Cae szczcie zreszt, e s w tej partii tacy, jak ty doda pojednawczo. Co ty waciwie teraz robisz? Przydaj si umiechn si pan Edek. 187 Krci si przy filmie powiedziaa Hanka bezlitonie: wstpna oferta przysugi nie wymazaa z niej widocznie jakich uraz, ktre wdka ujawniaa teraz wbrew wszelkim reguom gry i ostronoci. Co sycha u Mikoaja Pianka? spytaa bekotliwie Ewa. Skd przyszed ci do gowy Plank? rozzocia si Hanka. Mwisz, e Edek robi przy filmie bronia si Ewa. Jak Mikoaj. Mikoaj, Nick, Misza szepna z uczuciem. Pianka dawno wyleli rzek pan Edek. Stawia si. On jest za mdry. A teraz takie czasy, e oprcz Stalina nie ma mdrych. Od razu ich kocz. Po prostu jest artysta rzek Kminek. Musi zgin. Najprzd pokaza, e jest kozacki grafik, a teraz jeszcze zakosi w filmie. Tego mu nie daruj. Musi zgin przyzna pan Edek. Ale z innego powodu Nie chce zrozumie, co kady musi zrozumie. Chce by wielki na wasny rachunek. Ten numer wicej nie przechodzi, te si skoczyo. Nawet najwikszy kozak musi dzi pracowa na zlecenie. adne zdolnoci nie pomagaj. Nie jestem pewien zacz Andrzej czy panowie. Pan te si marnuje przerwa mu pan Edek. No, to chlup powiedziaa Hanka. Ewa i Kminek wypili. Pan Edek obj wargami cay kieliszek i wessa wdk jak czekoladow piank. Andrzej zamarkowa picie: w uszach i skroniach czu ju obezwadniajce cykanie alkoholu. Hanka nastawia Bkitne tango. Z gbi mieszkania rozlegy si gosy protestu. Hanka zwikszya moc gonika. Niech si kc z Belgi powiedziaa nienawistnie: odsonia niezbyt adne zby w umiechu, ktry star bezpowrotnie seraficzn agodno z twarzy i uwypukli jej mimiczne zwizki z pokoleniami warszawskich przekupek. Taczcie powiedziaa. Ja sobie co zjem Ewa natychmiast oplota Kminka ramionami. Zaczli si koysa w jednym miejscu, na rodku pokoju. Dlaczego pan tak uwaa? spyta Andrzej. Ten pan Edek interesowa go: wyjmowa

co chwila z zanadrza nowe akcesoria pewnoci siebie, jak gracz zawsze zaopatrzony w taktownie schowanego i w por wyciganego z rkawa asa. Mwi cicho, nie narzuca ani swej osoby, ani swych sdw. Ja nie uwaam rzek z pobaliwym umiechem. Ja to sobie powiedziaem tak sobie. Rozumiem, pan jest znanym dziennikarzem, publicyst, reporterem. Z pisania mona mie nazwisko, zgoda. Ale z czego trzeba y, no nie? Gdzie s te no jak to si nazywa? wie pan wpywy? Gdzie jest par zotych No? rzek Andrzej bawic si papierosem. Gdzie jest? Wrci mu chd i czujno. Pan si mnie pyta? zdziwi si pan Edek. Pana si pytam. 188 Czy ja wiem? Moe tu, u Hanki. Tu przychodz rni ludzie, tu mona wiele zaatwi. A w ogle, wszystko mona zaatwi, tak ju jest. Nie tylko par zotych, lecz co wicej. Co? Zaley co kto potrzebuje. A czego ja potrzebuj? Pana zdaniem? Pan Edek umiechn si yczliwie. Na przykad przyszo powiedzia. Co to znaczy? To znaczy ustawi si. Widzi pan pan Edek zapali si nagle, jak kady wielki teoretyk wszystko zaley od tego czym si za co paci. Za te usugi, ktre pan jest w stanie wywiadczy swoim zleceniodawcom, w rnych miejscach rnie pac. Tu w Warszawie tyle, e pan poza utrzymaniem z trudem ma dwa razy w miesicu na dobry popij. I raz na p roku par nowych butw z ciuchw. A na przykad w Paryu miaby pan za t sam prac i t sam fors, auto i mieszkanie. Inne miejsce, inna waluta. Pan powinien siedzie zagranic i pomaga zagranicznym masom pracujcym w ich walce o wyzwolenie, albo informowa nasze masy pracujce o ndzy i zmaganiach tamtych mas pracujcych. Pienidze lec z tej samej kasy, ale inne. A pan pozostaje Polakiem, patriot i po waciwej stronie. Po tej stronie, gdzie jest suszno i postp. Andrzej umiechn si z wyszoci lepiej wiedzcego Wie pan powiedzia to nie takie proste. Zosta korespondentem w Paryu, oho Rozumiem przerwa mu pan Edek. Po co od razu Pary?? Mona inaczej. Zwalniaj si kolonie, jedni odchodz, drudzy przychodz. Jedni brali stamtd surowce, inni mog bra tematy. Przyszo jest dzi w Chinach, w Wietnamie, na Korei. Szeroki wiat otwiera si przed przedsibiorczym Polakiem, tylko wybra i specjalizowa si! A Afryka? Tam si dopiero zaczyna. Pienidze i sawa lee bd pod kadym krzakiem, ale tym razem nie dla kapitalistw, eksploatatorw, plantatorw. Dla na;. A wystawy i targi? Taki facet jak pan powinien zrobi karier na w stawach i targach. Kt potrafi lepiej od pana uwypukla Kminek wybi nasad doni korek z butelki z wdk. Widz, e zdobywasz nowa wiadomo powiedzia do Andrzeja. Pochwalam. Edek to stary oszust, mona si od niego wiele nauczy.

Nie zdobywam, ani si nie ucz umiechn si Andrzej pobaliwie. Po prostu sucham z zainteresowaniem. Pan Edek jest bardzo utalentowany. Uwaam, e si marnuje. Prawda? westchn pan Edek. Bo nie jestem rutyniarz, jak ci, co bez Kalendarza Agitatora do trzech nie potrafi zliczy. No, na mnie ju czas. Zadzwoni do pana rzek do Andrzeja. Poegna si ze wszystkimi, otuli szyj srebrnym szalikiem, naoy uwanie Borsalino i wyszed. Nareszcie powiedziaa Hanka, wrciwszy do pokoju z korytarza: ocieraa z niechci nabrzmiae wargi. Nie lubi bandziora. 189 Nie dokadasz do niego umiechn si Kminek. Raczej on do ciebie. Za to, e si z nim od czasu do czasu przepisz robi dla ciebie to, czego nie zrobiby nawet dla rodzonej matki. Fakt powiedziaa Ewa. On si w niej kocha. Barbara wstaa z kanapy, rozebraa si chaotycznie i pooya z powrotem. Twarz miaa nieprzytomn, oczy sklejone snem. Hanka podniosa jej sukienk z podogi i powiesia skrupulatnie na wieszaku. Pani pozwoli, e si poegnam rzek Andrzej. Nie wygupiaj si powiedzia Kminek. Jest jeszcze wdka. Ty by zaproszony. Nie wypada. Co z pana za kumpel dodaa Hanka, nieco za wylewnie wychodzi tak w rodku? Po godzinie pieww i krzykw wrd rozrzuconych resztek sandacza i kaczki, Hanka zapiewaa hymn belgijski, raczej faszywie, informujc jednoczenie o drobnych wynaturzeniach, swego ma, hrabiego, za Ewa siedziaa na kolanach Andrzeja i mwia do niego: Ciociu Zosiu Jedynie Kminek nie zdradza podniecenia. Ty, Andrzej mwi musisz odkry, ile zyskw kryje si w wyzwalaniu ciemionych ludw, zwaszcza kolonialnych. Jeste uratowany, jeli zaczniesz si na to snobowa Daj mu spokj powiedziaa Hanka odczep si od nas z ca swoj zasran mdroci. Kady wie co mu potrzeba. Andrzej, nie suchaj go, zataczymy Ja ju chyba pjd wybka Andrzej, Haneczko Co ci przychodzi pimy! zawoaa nagle i wstaa do chwiejnie. Podesza do kontaktu i zgasia wiato. Andrzej sysza jak Ewa rzuca Kminka na tapczan; Kminek mia si cicho, zoliwie, przytomnie. Hanka zapalia wiato i zabraa si do rozstawiania polowego ka ruchami penymi wymuszonej godnoci i opanowania. Na tapczanie Ewa rozpinaa koszul Kminkowi, komentujcemu jej akcj przy pomocy dowcipw, z ktrych nikt si nie mia. Oni tam powiedziaa Hanka wskazujc na tapczan ja na powce, a ty, Andrzej, do Barbary. Zdawaa si znakomicie bawi, Andrzej, cho lekko zamroczony, wyczuwa jaki zacity honor, z ktrym nakazywaa i obdzielaa w swym rezerwacie wadzy, Ewa podobaa mu si najbardziej, ale Barbara te bya w stanie rozerwa monotoni jego przey. Zdj marynark i spodnie i wsun si ostronie pod koc. Hanka woya szlafrok, rzucia pociel Ewie i Kminkowi i pooya si na powce. No, chod ju powiedziaa Ewa o wiele za gono. Rozebraa si szybko i zgasia wiato. W ciemnociach zapanowa cichy, dwiczny gos Kminka w

nieustajcym monologu, penym zabawnych bezecestw. Hanka i Andrzej wybuchali raz po raz grubym, wyzwolonym, jakby ochronnym miechem. Ewa nie mwia nic, oddychaa gono i szybko, nie miaa si. Andrzej widzia w mroku jej nagie ramiona, gorczkowo czynne, kbice si nad lecym na wznak, rozemianym Kminkiem, dostrzega bia plam jej twarzy, szukajcej twarzy Kminka, a do chwili, gdy zabroni sobie patrzenia. Powoli ucichy miechy i Hanka powiedziaa: Tylko za bardzo nie haasujcie Zabrzmiao to brutalnie i opiekuczo zarazem, jak rada pobaliwej siostry. Andrzej przesun rk po udzie Barbary: spaa, w jej bezwadzie nie byo oporu, 190 raczej bierne przyzwolenie. Cofn rk. Ogarno go przeaenie, e Barbara obudzi si i co wtedy? 19. (1951) Dni i tygodnie przeladowao go wspomnienie ramion Ewy, jej twarzy w ciemnociach i bezwstydnego oddechu. Drczya go bezczelno procesu przeinacze, zatraceczy pd kobiet do odwrcenie pierwiastkowej zasady godnoci. Kobiety z Hank na czele sfaszuj fakty, stwierdz nieuchronnie, e tej nocy nie Kminek wzi Ew, lecz ona sobie jego wzia. Myl o tej interpretacji zdarze sprawiaa mu bl. To nie Kminek Ew, raz i cze, to nie ona ma spuszcza oczy przy spotkaniu z Kminkiem po latach, to nie jej ewentualny maonek ma czu ran w sercu, gdyby si przypadkiem o tym dowiedzia, nie, ma by na odwrt to wanie Kminek powinien wstydzi si, e zosta uyty, a nie zakontraktowany, e uznano go za zbdnego zaraz po tym. W tej prbie brawurowego oszustwa, kry si perfidny bd, nikczemne faszerstwo, ktre podtrzymywane z uporem zagrozi mogo wszelkiej logice. Naleao si na nim uczy, e o spokoju sumienia decyduje wycznie interpretacja cnt. Myla dugo o sugestiach pana Edka, jednak w kocu rozezna ich pasko: to, co proponowa pan Edek, byo zbyt proste, sprowadzao si do osigania zyskw materialnych za odrobin kamstwa, za mae szachrajstwa sowami i deklaracjami. On, Andrzej Felak, chce czego wicej. Przyszo powiedzia pan Edek. Tak, lecz przyszo zawiera w sobie rne treci, za jemu chodzi o to, co najlepsze. O genialne i bezczelne odwrcenie zasady, tak, jak kobietom, o now interpretacj, ktrej mona byoby broni w imi czci i susznoci. To nadeszo z ciemnej sali kinowej: wanie katowano Murzynw w Kenii, w ramach kroniki filmowej. Andrzejowi serce zabio nierwno i wysech przeyk w napadzie bezsilnej wciekoci, w odraajcym gniewie, ktry apie za gardo, dusi. Nie wiadomo dlaczego wanie tym razem, tego si nie da wytumaczy, tyle razy widzia na ekranie maltretowanych, strajkujcych dokerw, czy umierajcych z godu Indonezyjczykw i znosi te widoki z cywilizowanym westchnieniem zdrowego odbiorcy filmowych aktualnoci. Tym razem dopado go, irracjonalnie, by moe, lecz tym dotkliwiej. To wanie byo nieludzkie i wstrzsajce, nie lyncz w Missouri, ani demoniczne wyczyny komisji do badania dziaalnoci anty amerykaskiej, ani pieko w Koedo, lecz ten klczcy, obejmujcy oburcz skrwawion gow Murzyn, skurczony w przedmiertnym strachu, bity pakami przez grubawych, spoconych, rozbestwionych sw msk,

zalegalizowan si policjantw. Wrci do domu pokonany i szczliwy, przeobraony i peen nadziei, tulc do siebie tkliwie swj gniew i swe przeraenie, pieszczc w sobie szczere, wzniose obrzydzenie, rdo przyszych sukcesw. Tego wieczoru nie ywi adnych wtpliwoci, e znalaz si po susznej stronie, e walczy dotd i bdzie walczy o rzeczy pikne, o rwno wszystkich, o wyzwolenie uciemionych. Jak dobrze byo 191 poczu z powrotem suszno! Jak kojco dziaa na serce i mzg fakt otwartej, rzetelnej akceptacji, bez pezncych struek zwtpie, bez cynicznych samouspokoje! Zamigota mu umiech pana Edka, lecz teraz nie mg si w nim dopatrzy niczego, poza przewidujc dobrotliwoci, uczc jak bra zaszczyty i pienidze za to, co szczerze porusza, wstrzsa, wzbudza wstrt, mobilizuje do walki. 20. (1951) Co psuo si w stosunkach z Maryta i to nie z winy Andrzeja, gdy by wierny, wdziczny, peen zapau i realizowa przez ni zakrelone wymagania. Zaczo si od podry do Czstochowy: Maryta jechaa w sprawach subowych, Andrzej, rzecz jasna, wsiad za ni do pocigu. W redakcji powiedzia, e interesuje go nowa huta, budowana w Czstochowie, i bez trudu uzyska bogosawiestwo na drog. W tamt stron byo piknie, siedzieli w brudnawym przedziale pierwszej klasy i Maryta pozwalaa na rne figle w przytulnym zaduchu wytartych, pluszowych siedze. miaa si duo, nazywaa ich wypraw podr po Polsce rodkowej. W Czstochowie stracia pl godziny na sprawy zawodowe, dla ktrych przyjechaa: zostaa im caa wolna doba w obcym miecie. W hotelu przyrzeczono pokoje na popoudnie, wobec tego ruszyli do miasta, peni dobrych myli: cel zosta osignity, przed sob mieli wspln noc w podniecajcej scenerii prowincjonalnego hoteliku. Miasto oferowao widok przygnbiajcy: bura szaro rozrywana tu i wdzie przez lilar nowego tynku. Pojechali wic za miasto, daleko do lasu, w pogodn wilgo zadrzewionych wzgrz. Wrd podmiejskich zagajnikw natknli si na ogromne zoa cegie, desek, belek, oszalowa i innych materiaw budowlanych: stary str z plepym psem u boku poinformowa ich, e natrafili na przygotowania do budowy szpitala, ktry ma by pierwszy w Polsce jak utrzymywa staruszek tak duy, e samo zwoenie elementw trwa ju ponad rok. Tak duga zwzka poruszyaby zawodow dociekliwo Andrzeja, gdyby nie fakt, e trzeba byo wraca do miasta, gdzie zapomnia o niej wobec trudnoci, ktre wyoniy si w hotelu. Okazao si mianowicie, e na skutek bliej niewyjanionych nieporozumie z zamwieniami dla delegatw subowych pozbawieni zostali pokoi na nadchodzc noc. Inne hotele wypenione byy po brzegi. Co robi? spyta Andrzej bezradnie. Jedyne wyjcie odpar portier to schroniska dla pielgrzymek. Cudownie powiedziaa Maryta. Idziemy. Jeszcze nigdy nie spaem w domu ptnika. Oczywicie, na myli miaa co innego, ni spanie. W hospicjum pod wezwaniem pewnego witego przyja ich rozemiana kpico siostra zakonna; potem okazao si, e bynajmniej si nie miaa, lecz miaa ju taki grymas wbudowany w twarz, ale Andrzej od pocztku czu si nieswojo. Siostra, meldujc go, powiedziaa: Znam skd pana nazwisko? Nawet ten dowd popularnoci nie

nastroi go przychylnie, raczej wzmg w nim wewntrzne napicie. Siostra zreszt o nic nie pytaa i zaprowadzia ich do izb noclegowych. Teraz nie sezon powiedziaa po 192 drodze i nie ma u nas prawie nikogo. Pani bdzie sama na sali, a u pana jest ju jeden pan. Wobec tego przyjdziesz do mnie zdecydowaa Maryta, gdy siostra oddalia si, wskazujc kademu z nich przeciwlege drzwi. Warunki jak zoto W gosie jej brzmiaa jaka specjalna uciecha i podniecenie. Andrzej czu trudne do okrelenia emocje. Uwaa si za niewierzcego, lecz uwaa take, e w wszechwiecie rozsiane s siy, z ktrymi artowa nie wypada, ani nie naley zadziera. S to sprawy mtne i niesprawdzone, zastanawianie si nad nimi nastrcza mnstwa kopotw, obawa przed nimi nie przynosi honoru, najlepiej jest wic ich unika i nie przyjmowa do wiadomoci ich istnienia. Z gry jednak naley wykluczy ryzykowne przekomarzanie si i bezsensowny hazard. Otrzyma wychowanie na tyle katolickie, aby czu si niepewnym wobec zjawisk, ktrym naley si uwicony przez mdro wiekw szacunek. W dugiej, wybielonej sali stao okoo trzydziestu ek, nakrytych ciemnymi kocami. W dali, pod oknem, lea ksztat ludzki, zawinity po ciemi w koc. Andrzej rozebra si, zgasi wiato i pooy w pierwszym ku z brzega. Wycieczk do ssiedniej sali wykluczy kategorycznie ze swych myli. Po p godzinie drzwi uchyliy si ostronie i stana w nich Maryta w pyjamie. Andrzej szepna. Andrzej lea zdrtwiay ze strachu i wstydu. Udawa, e pi. By przygotowany na wszystko, ale Maryta zamkna za sob cicho drzwi. Obudzi si obolay, niewyspany, po nocy penej dokuczliwych niepokojw. Na ka pod oknem siedzia Mikoaj Plank. Ciesz si, e ci widz krzykn przez sal, troch pozersko, do gramolcego si kocw Andrzeja. Co ty tu robisz, Nick? Mieszkam. Oczywicie, przejciowo. Jak tylko nadejd pielgrzymi zwolni miejsce dla innego utrudzonego. Na razie mam dosy Warszawy i mojej matki. Andrzejowi wydawao si, e akurat w tym domostwie, nie naley mwi, e ma si dosy wasnej matki, ale Mikoaj szybko przejaskrawi sw wypowied i w dosadnych sowach opisa, jak nie sposb jest y z matk pod jednym dachem. Andrzeja enowaa ta rozmowa, sucha jej zreszt jednym uchem pochonity mylami o Marycie. Ba si zachowania Maryty przy niadaniu, jej lodowatej obraliwoci, ktr zna dobrze; obecno Mikoaja pogbiaa obawy, Andrzeja przeraao, e rodzaj zalenoci, w jak popad, jest atwo dostrzegalny, zwaszcza dla obserwatorw typu Mikoaja. Unika dlatego afiszowania si z Maryt w Warszawie, co zreszt nie sprawiao jej nigdy przykroci. Ich tory krzyoway si wycznie w zamknitym na klucz pokoju Andrzeja i teraz, po raz pierwszy, Andrzej znalaz si w sytuacji nowej i to wobec czowieka, ktrego najmniej pragn spotka. Stosunki z Mikoajem zawieray bowiem ledwie uchwytny cie wspzawodnictwa, o ktrym wiedzia tylko Andrzej: gdyby powiedzie o tej rywalizacji Mikoajowi, byby zapewne zdumiony.

193 Oczywicie, trudno byo przy niadaniu wytumaczy zaskakujc obecno ich trojga tego ranka w Czstochowie, lecz zasugi umownoci s niezbadane, za wanie Mikoaj okaza si mistrzem tej sztuki. Zosta tu ze mn jeszcze dzie, lub dwa, Andrzeju powiedzia nieoczekiwanie. Przecie nic nie zmusza ci do powrotu. Zanurzymy si w egzotyce polskiej prowincji. To byo cenne pocigniecie, wszyscy poczuli si uwolnieni z wizw niedopowiedzianego, kady zosta oddzielony i sprowadzony do wasnego wymiaru. Uhm rzek Andrzej ostronie. Waciwie do mnie interesuje budowa tego szpitala. Odprowadzi Maryt na dworzec. Jak ci si podoba Mikoaj? spyta z pozorn swobod. Jest okropny powiedziaa Maryta. z ciebie mona mie w kocu jaki poytek, mimo twego tchrzostwa. Z nim kobiety trac rozeznanie wasnych korzyci, po to, aby po paru latach przekona si, e zmarnoway ycie. Jego trzeba kocha, a to jest strata czasu. Po poudniu Mikoaj upi si. Siedzieli w wyleniaej restauracji, pord haaliwie rozbawionych Polakw w za krtkich, lub za dugich marynarkach: na parkiecie taczyy brzydkie, spocone pary pod arwkami w rnokolorowych bibukach. Za oknami pada deszcz, rozmazujc Czstochow w bocie, byo prowincjonalnie i gronie. Mikoaj mwi mnstwo zabawnych rzeczy i Andrzej ani przez chwil nie aowa, e zosta. W kocu Mikoaj przechyli ostatni setk i powiedzia: Czas spa. Traktujmy ten pobyt jak wilegiatur. Jeszcze nigdzie tak z caego serca nie wypoczem, jak w schronisku dla pielgrzymw. Zatacza si lekko po drodze, lecz wobec siostry zakonnej utrzyma postaw skromn i wyprostowan. Wyglda pan na zmczonego powiedziaa siostra do Mikoaja, odmykajc im sal. Zapewne zwiedza pan dzi klasztor. Jej ustabilizowany umiech myli, trudno si byo zorientowa, czy artuje. Andrzej przysiad na swoim ku, za Mikoaj powdrowa pod okno i pooy si na wznak, z rkami pod gow. Wrd bielonych cian unosi si pmrok, poszatkowany przecinkami kocw na trzydziestu pustych kach. Wiesz powiedzia Mikoaj dlaczego ja tu siedz? No? spyta Andrzej niechtnie. Bo boj si wrci do Warszawy rzek Mikoaj i zapali papierosa. A w gruncie rzeczy nie mam tam czego szuka. Jestem niczym i nikim doda zacigajc si z luboci. Przegraem. Pojedynczy facet, ktry czego chce, musi dzi przegra. A czego ty chcesz? By sob. Co to znaczy? umiechn si Andrzej. To znaczy by sob. Kto sobie dzi moe na to pozwoli? rzek Andraej. Dlaczego masz by lepszy od innych? Jego sowa zdaway si wsika w przestrze pomidzy cianami. Andrzej wsta, podszed o kilka ek bliej i usiad na drewnianym stoku. Wspzawodnictwo, ktrego 194

natrtn obecno czu od pierwszej chwili, gdy pozna Mikoaja, jaka nikomu niepotrzebna pasja przymierzania wypenia go bezlitonie, a do gwatownego wstrtu do tego lecego na ku faceta. Ach, jakie ycie jest pikne, kiedy co si spenia umiechn si Mikoaj. Za jak cen? rzek Andrzej zawzicie. Ty gnoju! Mikoaj wsta z ka i zbliy si do Andrzeja. Dlaczego ty si zgadzasz paci? Andrzej zmruy pojednawczo oczy. Chopcze powiedzia niby wesoo zrozum, e yjesz z aski. yjemy z aski. Komunici mwi: my pozwalamy istnie takim jak wy, ale nie cieszymy si z tego, e istniejecie, ani nie bdziemy nikogo o tym informowa. Przecie to jest mj kraj Mikoaj cofn si na ko, pooy, skuli z domi pod policzkiem. Ziemia, ktrej pory roku znam najlepiej. Ludzie, mwicy jzykiem, ktrym myl. Ale mnie tu waciwie nie ma. Nie wolno mi tu by sob. Nie roztkliwiaj si. Kady z nas dwiga ten sam krzy. Jakie masz prawo do wyjtkowoci? Czy ja nie okupuj fizycznym blem kadego steku bredni, ktry musz napisa i opatrzy wasnym nazwiskiem? Ja ich mam codziennie wok siebie, pochylonych nade mn jak oprawcy. Ty siedzisz u siebie nad rajzbretem i moesz miesicami nie oglda tych, ktrzy wymagaj. Mikoaj usiad na ku i z godnoci poprawi krawat. Redaktorze Felak powiedzia chodno zdaje si, e popadlimy w wiry nieporozumie. Tobie chodzi o zarobkowanie, mnie za o prawo do siebie samego. Nick, zrozum mnie.. Andrzej zniy gos a do proby. Czy wiesz, co to znaczy spenia yczenia durniw? Ile w tym upokorzenia? Rozciera si moj prac na proszek. I mnie te, przy okazji yjemy pord piramidalnej, zbrodniczej bzdury, ale musimy przecie y, nie? Ty yjesz westchn Mikoaj. Ja jestem wyrzucony z wasnego ycia. Ja ci rozumiem rzek powanie Andrzej. Ale Mikoaj urwa, za Andrzej wiedzia, co Mikoaj chcia powiedzie. Wiedzia te, e nigdy nie bdzie w stanic przebaczy Mikoajowi tego, co w tej chwili o nim myla. Czu si skrzywdzony i uprawniony do nienawici. Ostatecznie powiedzia Andrzej po namyle moe trzeba po prostu uwierzy? Moe zawiera si w tym jaki gboki, teraz jeszcze niedostrzegalny sens? Racje i susznoci s tak spltane To, co jednym wydaje si oczywiste i nienaruszalne traci natychmiast proporcje, zmierzone drug podziak. Czy widziae katowanych w Kenii Murzynw? A tymczasem Warszawa powstaje z gruzw, rosn fabryki, o jakich nie marzylimy jeszcze dziesi lat temu, w sanatoriach lecz si ludzie, ktrzy do niedawna nie wiedzieli co to przecierado. Posuchaj rzek Mikoaj jedyna rzecz, jaka nam pozostaa to ch dziaania, inicjatywa. Wojna zabraa nam wszystko, prcz woli czynu. Jeli wic powstaje porzdek wsparty na tym, czego nie wolno, jeli rodzi si wadza, przeznaczona do odmowy, wtedy 195 konflikt jest nieunikniony. Ten konflikt rodzi krzywd. Nie zezwoli, odmwi, odebra, nie

zaatwi oto korzenie nienawici na codzie Dlaczego mi to mwisz? Andrzej uczyni gest obronny. Czybym ja nie by rzdzonym? No, id spa Mikoaj pooy si i otuli kocem; unis si po chwili i doda: Zreszt na pewno jestem niesprawiedliwy i gupi. Wybacz mi, Andrzeju By to zgrzyt nieprzewidziany, uniewani dotychczasow konwencj rozmowy. Czyby Mikoaj poczu si dotknity? Andrzej powlk si do swego ka. Czy mog zgasi wiato? spyta potulnie. Jasne rzek Mikoaj. Leeli w ciemnociach, nic nie mwic. Andrzej myla, e najgorsz jest kieska w sprawiedliwej walce, a wic pjcie na dno wraz ze sw susznoci i sw krzywd, bez moliwoci protestu. Myla, e naley uczyni w yciu wszystko, aby tylko nie obnosi przed wiatem swych niespenionych nadziei, niezrealizowanych praw, niezapaconych nalenoci; aby tylko nie umrze w rozgoryczeniu. Zauway dawno, e czowiek obwieszczajcy swe krzywdy rzeczywiste uwaany jest tylko za nudziarza, ktrego wszyscy unikaj, za goszcy swe krzywdy nieistniejce, przy skrywanej wiadomoci, e naprawd nie jest tak le, wszdzie jest mile widziany i cieszy si powszechnym wspczuciem. Po czym poczu senno i 2asn w miym przewiadczeniu, e wie o czym lepiej od Mikoaja. Mikoaj myla leniwie, a take z pewn bufonad, e zawsze nalea do tej puli, ktra nic nie znaczy. Stracone pokolenie, wyobcowani, my bez wizw, ludzie wielkiego miasta i anonimowej masy, pozbawieni znamion ksztatowanej przez dobre ycie osobowoci, my, wyprodukowani przez powszechny kryzys cywilizacji Nigdy nie wystpowa w imieniu jakiej siy, ani adna sia nie dopominaa si o niego. Nigdy nie czu, e to, co robi, ma realne poparcie ludzi, ktrzy go doceniaj, uznaj za swego, nie dadz mu wyrzdzi za, gdy zbdzi, za nagrodz go, gdy na to zasuy. W szkole by rewolucjonist, ale inni rewolucjonici uwaali go za obcego, za wtyczk wrogich si, albowiem rozkada kady mobilizujcy pewnik wasnym sdem. Zawsze marzy o odegraniu roli bohaterskiej, wszystko jedno gdzie, kiedy i dla kogo, ale nie znosili go wojskowi i organizatorzy. Marzy o ofierze i zdolny by do powice, ktrych nikt od niego nie chcia. Podczas okupacji konspirowa na wasn rk: wydawa biuletyn, przepisywany na maszynie i kolportowany przez paru kolegw; caym ich wyposaeniem by ukryty radioodbiornik i zasonita szaf mapa Europy, na ktrej wytyczali pooenie frontw. Potem znudzia mu si ta dziaalno i skorzysta z rozcignitych po kontynencie niemieckich szlakw kolejowych. O mao nie zatuczono go w Holandii: oczywicie, nie zna holenderskiego, za zwracajc si do przechodniw po niemiecku budzi wrogo, a po angielsku obaw prowokacji. Wobec tego wrci do Kalisza, gdzie spdzi wczesne lata gimnazjalne: po rozwodzie rodzice Mikoaja czuli si tak nieszczliwi, e adne z nich nie byo w stanie zaj si dwunastoletnim chopcem. Przygarn go tedy stryj, lekarz, zamieszkay w Kaliszu, wdowiec, wychowujcy samotnie jedynego syna w wieku Mikoaja. Stryj odznacza si 196 mdrym, agodnym wdzikiem i mio do niego bya najpikniejszym przeyciem chopicych lat Mikoaja. Z kolei stryj ubstwia swego syna, ten za szczupy,

nerwowy, o spoconych doniach i bystrych, rozbieganych oczach wczenie zerodkowa w talii kart wszystkie siy swego drapienego serca. Tote, kiedy w wieku lat szesnastu przegra, pod nieobecno ojca, srebrn zastaw stoow i bielizn pocielow, Mikoaj wzi win na siebie. Przyzna si drewnianym gosem, e to on wynis z domu i upynni te przedmioty, odwdziczajc si tak nikczemnie za lata opieki: uwaa, e nie moe dogbniej powiadczy swej mioci, ni ofiarowujc stryjowi mniejsze rozczarowanie. Brat stryjeczny da si bez wikszego trudu przekona do intrygi, aczkolwiek nie domaga si niczego: po prostu nie przywizywa adnej wagi do tej mistyfikacji, a nawet uwaa, e wyrzdza Mikoajowi jak przysug, skoro mu tak na tym zaley. W wieku lat szesnastu Mikoaj znalaz si sam jak palec na warszawskim bruku. Zrobi matur, zda egzamin na architektur, yjc z korepetycji i z pokera, ktrego umiejtno pozostaa mu jako jedyna korzy z obcowania ze stryjecznym bratem. Rysowa dla zarobku szyldy, etykietki, nalepki; hokej na lodzie te przynosi pokane dochody: gra dobrze, kluby, podwczas bogate, nie przywizyway wagi do kijw i krkw, tak potrzebnych fanatykom ze szkolnych lodowisk, za kij z jego inicjaami, wydrapanymi scyzorykiem, lub namazanymi na plastrze izolacyjnym, mia swoj, dodatkow cen. By chopcem, ktry nie rozumia samego siebie. Ciekawiy go dziewczta, a przecie od najmodszych lat, na prywatkach i wieczorkach szkolnych, szuka tylko zbrata z chopcami, wynosi sojusz z mczyznami ponad zblienia z kobiet. Rozdygotany z zachwytu dla wszystkiego co kobiece, dla kobiecego zapachu, kobiecej, gupawej przewrotnoci i antylogiki, podkrela na kadym kroku swe uwielbienie dla mskiej niezalenoci, mskich umiowa, jak sia, lojalno i zmys gry. Gdy wszyscy taczyli sta oparty o fortepian, albo siedzia przy perkusji, w pozie oznaczajcej ironiczn obojtno. Podbiera z pianist melodie i patrza ze skrywanym smutkiem na taczcych i rozbawionych. Zazdroci im, e potrafi si bawi, nie mylc o niczym poza zabaw, zapominajc beztrosko o tym, e zawsze i bez przerwy dba trzeba o dumn niezaleno wobec kadego nacisku, ktry przychodzi z zewntrz, tak bahego nawet jak apel rozgrzanego ciaa dziewczyny. Mczya go obsesja godnoci, wykrzywiajca si atwo w uraon wraliwo. Albowiem jak tu uwolni si od warunkujcych wszystko wspzalenoci tylko dlatego, e wanie jest zabawa? 21. (1952) Mary ta odmawiaa spotkania z Andrzejem, zasaniajc si obowizkami rodzinnymi. Jedyn zdobycz z podry do Czstochowy bya rozmowa z Mikoajem. Wiedzia teraz, e Mikoaj jest wrogiem, tym groniejszym, e trudno byo okreli jego szkodliwo. Okazao si, e prymitywna prostota rozrnie, jakimi si Mikoaj posuguje, kompromituje jego postaw i jego cele. 197 Odbudowany i wystylizowany na osiemnastowieczny trakt Nowy wiat sta si corsem Warszawy. Tu wanie, w samo poudnie, Andrzej spotka Mikoaja. Mikoaj nosi kusy, impregnowany paszczyk, sfatygowany, lecz szlachetnie skrojony: spodnie mia wskie i tak spadajce na but, e przy kadym kroku odsaniay skarpetki. Za skarpetki byy w jaskrawo kolorowe koa i pasy. Ludzie ogldali si za idcym Mikoajem, niektrzy

przystawali i patrzyli na te skarpetki z sympati, inni z rozbawieniem, wikszo jednak z politowaniem i zoci, czynic gesty uwidoczniajce wtpliwo w zdrowie psychiczne Mikoaja. Skarpetki te byy wyzwaniem, lecz Mikoaj rzuca rkawic z pen wiadomoci skutku. No, wiesz? rzek Andrzej ze zgorszeniem ktre atwo byo przemieni w art. Wydaje mi si e bawisz si w otwart prowokacj. Mikoaj umiechn si. Mnie si wydaje, e walcz. Przy pomocy skarpetek? Skarpetki s broni straszliw. O niesychanym zasigu. Tylko dlatego Andrzej zmieni front e istniej idioci, ktrzy zakazuj noszenia takich, za domagaj si noszenia innych. I tpi nieposusznych. Rozwijasz si przyzna Mikoaj z sympati. Obj ramieniem barki Andrzeja i tak szli przez ludny o tej porze Nowy wiat, peen znajomych, studentw i niepracujcych matek. Andrzejowi imponowaa ta zayo; ba si tylko obciajcych plotek o ulicznej ostentacji z kim nieodpowiednim i le widzianym. Mj Andrzeju mwi Mikoaj, raczej protekcjonalnie mina era wielkiej gestykulacji i patetycznego oporu przeciwko temu, co gupie. Siy gupoty poddane zostay zabiegowi organizacyjnemu, ktrego precyzja gwarantuje ich funkcjonowanie i eliminacj ich przeciwnikw. Zamierzenia tych si egzekwowane s dzi nie przez demonicznych, plugawych ciemizcw w operetkowych mundurach, lecz przez skomplikowane mechanizmy spoeczne, przez zbiurokratyzowanych ludzirobotw, ktrzy nie maj nawet wyobraenia swych czynw, a tym bardziej ich zaoe i ich skutkw. Patetyczny protest Byrona, Puszkina, czy Wiktora Hugo zaprowadziby ich dzisiaj co najwyej do Izby Wytrzewie. Natomiast pokazywanie jzyka jest broni gron, o niepojtej skutecznoci. Infekowa znaczy dzi walczy. Nawet si nie obejrzysz, jak za par lat ci sami, ktrzy dzi gro mi spaleniem na stosie za kolorowe skarpetki, przyjm je bezbolenie do wiadomoci, a nawet zaczn je nosi. Skarpetki przenikn do ich obrazu wiata powoli i nieznacznie, a wraz ze skarpetkami abstrakcjonizm w malarstwie i muzyka jazzowa. Chocia, moe si myl i najpierw zaczn nosi inne konierzyki. Nie naley zreszt zbyt wiele od nich wymaga W oczach Andrzeja zachowanie si Mikoaja byo jednak odstrczajco prostackie. Pamitaj doda Mikoaj e dzi osigniciem wolnoci jest pozosta samym sob. By sob oto jedyna niezawiso! Najwikszy triumf czowieka wobec nieograniczonych, rozpasanych rodkw ksztatowania! Ten program mieszy Andrzeja. C atwiejszego, ni by sob? C to za osignicie pozosta w ramach 198 okrelonych przez natur i warunki spoeczne? By kim innym, ni zostao to wyznaczone przez lepy, niemrawy los, zerwa wizy, przekroczy ograniczenia oto duma i waciwy cel czowieka wiadomego. Nakazy i wymagania, naciski i presje dane s nam po to, aby si nimi poytecznie posugiwa W Warszawie Polacy napawali si Marszakowsk Dzielnic Mieszkaniow. Tumy przewalay si przez szeroka arteri uliczn, cieszyy si nowymi przystankami

tramwajowymi, lampami, kawiarniami, restauracjami, wypeniay nowe sklepy spoywcze, ktrych nazwa miaa si na dugie lata sta symbolem dosytu: odtd Polacy mieli otrzyma w nich to co jest normalnie potrzebne do jedzenia wraz z przewiadczeniem, e otrzymuj co lepszego. W gazetach reprodukowano zdjcie wieniaka spoywajcego zup, a zarazem wpatrzonego z zachwyconym skupieniem w tekturowy gonik radiowza, stojcy tu przy talerzu; na stole palia si jeszcze nocna lampka, cao kompozycji podkrelaa kultur bytu, a zarazem chonno ideologiczn czonkw wiejskich spdzielni produkcyjnych, zakadajc, e z gonika rozlega si speech ministra rolnictwa. Jednak chytrze obudna mina chopa zdradzaa, e za talerz zupy skonny jest w gruncie rzeczy wysucha wszystkiego. 22. (1952) Andrzej sta na korytarzu i rozmawia z Robertem Drewiczem o udrkach komunikacyjnych, piekle tramwajw i autobusowym upodleniu. Depczemy kilka razy dziennie wasne czowieczestwo powiedzia. eby przywdcy ludu nie potrafili zapewni ludowi prawa do przenoszenia si z miejsca na miejsce godnego ludzi! Drewicz potakiwa, ale nic nie mwi, w oczach mia otpienie zmczonego noc miosn birbanta, poza tym by cieky, e redakcja nie chc go wysa na mecz Polska Czechosowacja do Pragi, skd mgby sobie przywie nowy paszcz. Rozmowie kibicowao paru koegwdziennikarzy, rzucajcych wtpliwymi dowcipami, tak, e gbia myli Andrzeja utona w artach. Nazajutrz wezwa go naczelny, w gabinecie siedzia ju sekretarz redakcji. Kolego Felak powiedzia naczelny doszy nas suchy o krytykanckich wypowiedziach, ktre s dowodem daleko idcej nieodpowiedzialnoci i braku uwiadomienia Mwi tak dugo i Andrzej, pocztkowo zdezorientowany, spostrzeg, e zarwno naczelny jak i sekretarz traktuj te sowa jako uzasadnion rozumowo i moralnie deklaracj, ktrej szybko ogarnite myl, ostateczne konsekwencje wyday mu si pograniczem obkania. Wyszed z gabinetu cichy, pokorny i wstrznity. W kilka dni potem spotka na korytarzu redakcji Grzank. Niespodzianka umiechna si takie spotkanie, co? Co pani tu robi? zapyta uszczliwiony. z socjologii przeskoczyam na Szko Dziennikarsk odpowiedziaa powanie. Dostaam si na praktyk do Wieczoru. 199 Marzyabym o tym, eby tu zosta i pracowa. Podoba mi si tu Zobaczymy, co si da zrobi powiedzia Andrzej rzeczowo. Nie wiadomo jak i kiedy utaro si w redakcji, e Grzanka i Andrzej, jak to si mwi, chodz ze sob. Wychodzili razem z redakcji, rozmawiali godzinami w pobliskich kawiarniach. Knajpiarska arogancja, ktr Andrzej zapamita dotkliwie, znika z zachowania Grzanki bez ladu. Powana, chonna i mia, miaa si chtnie, lubia klei doranie dowcipne relacje zdarze, plotki o znajomych, opinie o filmach, czy teatrze: naleaa zreszt dc dziewczt, ktre mniej interesuje co si do nich mwi, ni to co one same powiedz za chwil. Jej twarz rozwietlaa si umiechem, na ktry Andrzej reagowa jak ko na ostrog. Natomiast w redakcji, gdy przychodzia do Andrzeja z

tekstem notatki o szwankujcym dowozie mleka, o nowej nawierzchni na ulicy Grjeckiej, lub o przychwku w Zoo, suchaa z nabon uwag jego wskaza i bez szemrania przyjmowaa poprawki przed zdaniem materiau u sekretarza redakcji. Jadali razem obiady u Literatw, lub u Plastykw, za ktre Andrzej paci, co z czasem stao si regu; czsto jadali kolacje w Klubie Dziennikarza, lub szli do Kameralnej, gdzie zarwno przy stoliku jak i przy barze nie mogli si nagada do syta. Po czym Andrzej odprowadza Grzank do domu i egna si z ni po koleesku przed bram. W Kameralnej otaczali ich ludzie z klanu, witajcy Grzank sakramentalnym: Cze, Grzana albo: Jak si masz, Kaptur W przywitaniach z Andrzejem pojawia si akceptacja; nie przyjli go aa prawach rwnoci, lecz zgodzili si, ze istnieje. Stosunek do niego nadal nabity by drwin, niemniej fakt bliskiego obcowania z Grzank, ktrego nie roztrzsali, sankcjonowa go jako w ich oczach. Za Andrzej leczy si z podziwu dla nich: coraz wyraniej dostrzega, e to co bra w ich manierze za prb wiatopogldowego wymknicia si, byo tylko celem ich ycia. Grzanka, oddzielona od nich, zmieniaa oblicze, i Andrzej zauway z jak ujmujc naturalnoci prowadzia pene wyrzeka rozmowy te stenotypistkami na temat podstpw jakich uy trzeba, by zdoby sprzedawane spod lady zamszowe obuwie z importu, o Ktre toczyy si homeryckie boje w sklepach, w gstwie splatanych beznadziejnie kolejek. Umiaa dyskutowa z aktywistami redakcyjnymi o imponujcych rozmiarach pochodu pierwszomajowego, o entuzjazmie i innych radociach ludu pracujcego. Oj ciekawe, w obu rodzajach pogawdek posugiwaa si tonem tej samej szczeroci. W jaki sposb uroki dekandencji kobiecej, destylowane i piwnic na Saint Germain des Prs i z okadek wyrafinowanych magazynw mody przez kbowisko filtrw i zapr a tu nad Wis, suyy jej do oczarowywania redakcyjnych aktywistw, tego nie da si okreli: do, e zdawali si by zachwyceni tak niecodziennym partnerem do swych codziennych litanii, mconych jak w tybetaskich mynkach z zawsze takich samych sw i poj. Podejrzenia o dwulicowo, perfidie, ery cynizm byyby tu karykatur prawdy: Grzanka zrodzona zostaa przez tajemnicz, nigdy niezbadan magm biecej rzeczywistoci, w wypowiedziach jej nie byo nic sprzecznego, nic poza najprostsz, yciow adaptacj. Dlaczego mam by gorsza od innych? powiedziaa 200 Andrzejowi, gdy ten mia si z jej przygotowa do studenckiej manifestacji na rzecz hasa Pokj zwyciy wojn!: malowaa starannie oczy i wizaa wymylnie chustk na gowie. Wszyscy id, dlaczego ja mam nie pj? A e jedni id w zetempowskich koszulach i wygldaj tak, a inni inaczej, to c to ma za znaczenie? Grunt, e Jest przyjemnie, kupa ludzi i duo krzyku Andrzej dostrzega w tya sprzeczno, modym aktywistom partyjnym wydawao si wszystko w porzdku: podwiadomie przyjmowali za naturalne, e to, co rodzi si i krzewi w naszych oczach zawsze musi by i jest produktem nieobliczalnych antynomii. I tylko jeden czowiek, rybiooki sekretarz redakcji, nie ulega urokom Grzanki. Umiecha si na jej widok napastliwie i krzywo, z tumion przez grzeczno niechci. Nigdy nie omieszka Podkreli kliwie jej odrbnoci: ta niby dowcipna zjadliwo uspakajaa

Andrzeja, sdzi, e sekretarz przy cae swej doktrynalnej gorliwoci uwaa Grzank za zjawisko w gruncie rzeczy niegrone. Waciwie nie rozstawali si ju ze sob i ktrego ranka, po przebudzeniu, Andrzej doszed do wniosku, e jest zakochany. Sowo, nigdy nie wypowiedziane dla okrelenia stosunku do Maryty, zarysowao si w wiadomoci jako upragniony pewnik. Nigdy nie kwalifikowa sowem mio rozpalonych uszu, potnienia czoa i doni, rozkojarzenia myli. Natomiast tkliwe drapanie w gardle na myl o zarysie gowy, otulonej czarn chustk, nieco obgryzione paznokcie Grzanki i zdrowa, niezbyt maskowana apczywo przy jedzeniu budziy w nim nieznane dotd, agodne i kojce sentymenty. O Grzance w ku myla bez popiechu, z czuoci i rozmarzeniem raczej, ni z niecierpliw? pasj. Chyba jestem zakochany powtarza sobie z upodobaniem i czu dum. Postanowi chroni to uczucie. 23. (1952) Grzanka pracowaa ostro w redakcji, nie zaniedbujc studiw. Celem jej byo, jak zwierzaa si Andrzejowi, stan na wasnych nogach i opuci dom rodzinny, przeludniony, ciasny, peen surowych zasad, w ktrym dano od niej, aby stanowia wzr i przykad dla modszych sistr. Nadesza wiosna, a wraz z ni spacery do azienek i Ogrodu Botanicznego. Andrzej kupowa teraz Grzance mae bukieciki pierwiosnkw, potem fiokw, a jeszcze pniej konwalii Obejmowa take ramieniem jej smuke plecy, gdy snuli si po parkowych alejkach. Raz w Kameralnej wdka smakowaa im wyjtkowo. Bawi si coraz lepiej, oglna krzykliwa wesoo, zaczepne zawoania i riposty znajomych, taniec i banalne, podniecajce melodie budoway nieznane dotd porozumienie. Grzanka teraa si z gortszym oddaniem o Andrzeja, przywieraa cianiej w tacu, Andrzej przytula j coraz mielej, Pno w nocy pochylili si ku sobie nad filiankami z kaw, Andrzej popatrzy przecigle w brzowe oczy Grzanki, lecz nie dostrzeg pywajcej w nich pustki: wyday 201 mu si samym ciepem i oddaniem. Grzana powiedzia co mi si widzi, e ja ci To zasuguje na nagrod powiedziaa Grzanka Jedziemy do ciebie. Chod. Pno szepn Andrzej; szczcie pomieszao si w nim z przeraeniem. Co powiedz w domu? Chopczyku niech ci o to gowa nic boli. Zreszt odwieziesz mnie nad ranem. W p godziny po tym Andrzej siedzia na wasnym tapczanie, sparaliowany naga, realizacj wielotygodniowych wizji. Grzanka rozbieraa si powoli na rodku pokoju i mwia: O tym, ze mnie kochasz, wiem od dawna, Ale co z tego? Najtrudniej jest i do ka z tymi, ktrzy kochaj. To enujce. Dwie rne dziedziny ycia. Szkoda marnowa satysfakcje, pynce z ich odrbnoci. Jak kocha, to niech kocha, tak jest adnie, moemy si trzyma za rce a do Sdnego Dnia. A jak co innego, to bez zbdnych ozdbek. Nie dlatego, zrozum mnie przysiada obok niego na tapczanie, w samym staniku, niezbyt czystym, i majtkach e uwaam, i naley ich gnoi, tych kochajcych i bawi si nimi do rozpuku. Po prostu nie naley miesza konwencji, bo nic

z tego nie wychodzi. Ledwie facet ci kocha, a ju stajesz si niezrczna i nic ci si nie udaje. Wiesz, e on od ciebie chce pikna, sentymentalnych gestw i nastrojw, a skd to wzi w ku? I w ogle, czy to pikno co daje? Ale z tob to co innego Obja szyj Andrzeja i pocaowaa go mocno, nieustpliwie w usta. Ty jeste chytry. Czekae do zakichanej mierci bez sowa protestu. Bawie si w koleestwo. Nic bye nachalny, nie rwae na chama, jak inni. To zasuguje na nagrod Po tym przemwieniu spyno na Andrzeja upojenie. W ciemnociach pocieli rozegrao si misterium podniose, a uszczliwienie cisno Andrzejowi gardo. Smuke, wskie ciao Grzanki zawaro w sobie doskonao modoci, pachniao wieoci, kryo w sobie co, co stanowio o niewysowionej bogoci posiadania. Okoo pitej nad ranem Andrzej pochyli si nad zagrzeban w koce Grzank. Kochanie powiedzia czas wstawa. Ju zupenie widno. Daj mi spokj jkna rozespana Grzanka. Co powiedz w domu? zatroska si Andrzej. Och, przesta mrukna. Nie wane. Ja chc spa.. I spaa do dwunastej, za Andrzej lea obok, zamylony, peen gbokiego zadowolenia i dumy. Uwierzy w sw zdobywczo: by moe nie owego przebojowego gatunku, znamionujc dancingowych podrywaczy, lecz tak, o ktrej mwia Grzanka. Spokojn, mdr i cierpliw, nieodpart jak si okazuje. Po prostu w lepszym tonie. Po tak udanej premierze Andrzej pragn gorco wznowie, lecz Grzanka nie kwapia si do ponownych odwiedzin. Nie nalega, obawiajc si zarzutu jednostronnoci. Wspominajc za drobiazgowo i intensywnie poszczeglne fragmenty namitnych uniesie doszed do rnych wnioskw. Z perspektywy dostrzega pewn mechanik zdarze. Grzanka braa od niego wzniosy wysiek w sposb nader bezosobowy, jakby odzierajc t chwil z wszelkiej wyjtkowoci, jakby chonc nie jego, Andrzeja, obecno i udzia, lecz wyobcowan rzecz sam w sobie, goe dziabnie, korzyci pynce z 202 zautomatyzowanych, zawsze takich samych czynnoci. To byo, w istocie, przeraajce i Andrzej ywi wtpliwoci, czy gdyby spyta Grzank z kim to robi przypomniaaby sobie do szybko jego imi i nazwisko. Mimo ubstwa dowiadcze zna gbi oddania dziewczt lecemu obok, temu, a nie innemu mczynie; pieszczoty i pocaunki Gigi w koszu plaowym, mimo, e niepene, jemu wycznie byy przeznaczone; nawet Maryta, podkrelajc na kadym kroku doi obraliwie zakres uytecznoci Andrzeja, korzystaa z jego usug i penym rozeznaniem koloru jego wosw i ksztatu ramion Nie zastanawia si dotd nad przeszoci Grzanki, lecz teraz nie mg si uwolni od natrtnych wyobrae. Wszystko wskazuje na to powiedziaa wreszcie Grzanka e jednak zatrudni mnie w Wieczorze na stae. Mwia to zanoszc si miechem, jej dziecinna rado rozpromieniaa twarz, wycierajc z kcikw dojrzae znuenie i wtpliwoci. Zaraaa obecnych, nie sposb byo nie odpowiedzie umiechem na rozradowanie jej oczu, zbw, policzkw, Nigdy w to nie wtpiem rzek Andrzej krzepico. Dobrze mie Grzank obok siebie, czerpa z jej nastrojw, opiera si o jej wszdzie

widoczn osob i wymowno. Ju dawno spostrzeg, e Grzanka rozszerza swe wpywy. Ludzie bez krawatw, w nieskazitelnych klasowo kurtkach, ktrzy spluwali na widok podobnych Grzance jak mahometanie na widok niewiernego, toczyli z ni pene umiechw rozmowy. Na Balu Prasy zauway, e Grzanka podoba si dygnitarzom nienagannym w reprezentowaniu ustalonych wartoci, a take innym dygnitarzom tym, ktrzy zaufanie do swej wiary przerabiali ju na urod ycia, zgodn z zdobyczami luksusu gdzie indziej. Ci ostatni zachwycali si szczeglnie i w dialogach ujawniali skrywan, lecz drapien ch aneksji Grzanki. Nurtowaa ich tsknota ku doskonalszym formom, dza zamiany swych masywnych, czerwonolicych on z onierskich obozw, bd swych uwidych w nikotynie, czarniawych on z politycznej konspiracji, na takie kobiety jak Grzanka, tak pasujce do ich wywyszenia jak najnowsze modele Chevroleta, jak pasjonujce a przy tym politycznie postpowe heroiny z pism Simone de Beauvoir. Rezultatem tych obserwacji bya decyzja: nadszed czas maestwa. Partyjni purytanie zapisz mu punkt za to, e si oeni i zaoy solidnie rodzin, partyjni epikurejczycy zapisz mu drugi, za to, e z Grzank. To moe by interesujce powiedziaa Grzanka, gdy Andrzej przedstawi jej swj punkt widzenia na zwizki zawierane obecnie w urzdzie stanu cywilnego; by zreszt zdenerwowany, mimo, e drwi dotd z nieyciowych formu owiadczyn, czy zarczyn. Reakcja Grzanki upewnia go w trafnoci wyboru: ceni chd i powcigliwo w obliczu okolicznoci, wobec ktrych on sam zachowaby si raczej tradycyjnie, manifestujc wzruszenie. Wanie ten enigmatyczny dystans imponowa mu w Grzance, dostrzega w nim wspczesn romantyk, ktra wielbi. 203 Rosn bloki mieszkalne na oliborzu i Mokotowie mwi z rozmarzeniem. Ludzie urzdzaj si w nowych mieszkaniach. czy nas zawd i upodobania, czego wicej moe szuka dwch osobnikw rnej pci? To moe by interesujce powtrzya Grzanka i zamylia si: po gowie snu jej si czasownik ustatkowa si, ktrego znaczenia nie wyobraaa sobie do precyzyjnie; nie oznacza niczego zabawnego, lecz tkwia w nim jaka konieczno, nad ktr nie warto si zastanawia. Po czym odbyo si zebranie kolegium redakcyjnego Wieczoru Warszawy; na wstpie sekretarz redakcji owiadczy: Mamy kilka punktw porzdku dziennego, lecz jeden wydaje mi si szczeglnie wany. Tak samo sdzi towarzysz redaktor naczelny i egzekutywa podstawowej organizacji partyjnej. Chodzi o obce, wrogie wpywy, ktrych nosicielami s niektrzy przedstawiciele modszego pokolenia W kocu zapowiedzia, e trzeba co wypali gorcym elazem w imi zwartoci szeregw bojowego oddziau, a take w imi powagi chwili wobec knowa podegaczy wojennych. I zada usunicia Grzanki z redakcji. Zaraz po nim zabraa gos Ewelina Karp, redaktor dziau kulturalnego. Zgadzam si powiedziaa: miaa wypieki i rozognione uszy pod schludnie upitym kokiem e nie mona duej tego tolerowa. Bya wysoka i szczupa i agodna, wyrozumiale krzywia wraliwe wargi i przypominaa szlachetne sufraystki z przeomu wieku w

postawie i w tsknotach, gdy w ostatecznym rozrachunku zostaa star, nietknit pann. Nie interesuj mnie ani fakty, ani dowody, nie mieszam si nigdy do nieadnie pachncych konkretw. Wystarczy mi atmosfera wok tego zjawiska, klimat jake atwo wyczuwalny, ktry osoba ta, powiedzmy, osbka zmikczya z nawyku efekcie uderzenia kreuje wok siebie Chlubia si, e w cigu trzydziestu lat nie skrzywdzia nikogo: w istocie, przez czas ten pisaa o przedstawieniach, ksikach i filmach banay, ktrymi nikt nie mg si poczu dotknity. Osigna wielko w nadludzkim wysiku nienaraania si nikomu: o aktorce, ktra pooya rol, pisaa, e jest pikna, w recenzji o ksice urgajcej wymogom sensu, donosia o podrach autora i jego uroczym potomstwie. Niemniej potrafia utrci czyj egzystencj przy pomocy sformuowa jak acuchowy pies imperializmu, lub pseudoartystyczny lokaj reakcji; pniej informowaa znajomych, e zdania te pisze pod terrorem nakazw, gwaccych jej subteln dusz. Te zalety przyniosy jej ordery, zaszczyty, a take pokane zarobki. Nastpnie redaktor Nowara owiadczy, e aczkolwiek pracuje w Wieczorze od niedawna, to przecie czuje si zobowizany do zabrania gosu. Rosnce znaczenie filmu w socjalistycznym spoeczestwie powiedzia nakazuje zatrudnienie dowiadczonych specjalistw w dziedzinie krytyki filmowej. Z kolei nas, wyprbowanych fachowcw od spraw filmu, interesuje kady przejaw ycia. Jeli za chodzi o t pann tar dugo okulary z ironicznym umieszkiem to nie przypuszczam, aeby naleao wytacza tak potne armaty w tak bahej sprawie. Spisek, knowania, agentury Czy to nie za due sowa wobec zjawiska ekscesywnej, modzieczej kobiecoci? 204 Mwicie jak dziecko, obywatelu Nowara rzek redaktor naczelny. Gupio i nieodpowiedzialnie. Oczywicie zgodzi si od razu Nowara. Chciabym tylko, eby mnie koledzy waciwie zrozumieli, bo ja jeszcze nie skoczyem. Jako psycholog z wyksztacenia wiadom jestem adunku perfidii, mieszczcego si w pozorach bahoci, a take doceniam si przewrotnej infiltracji, zawartej w przesankach zrcznie upozowanej lekkomylnoci Mwi jeszcze dugo i niezrozumiale, po czym usiad, czerwony i spocony, z krzywym umiechem skrzywdzonego niesusznym posdzeniem. Mwili inni, zgodnie potpiajc i domagajc si sankcji. Zgadzali si, e co jest grone, niebezpieczne i niemoralne, nikt tylko nie powiedzia dokadnie co. Taplali si z upodobaniem w niedomwieniach i umieszkach. Andrzej myla, e warto sobie zapamita jak niewielka czstka prawdy potrzebna jest do oskare. Chodny umieszek nie schodzi mu z warg. Serce bio mu nierwno i uciliwie, ale widzia i sysza jasno, Patrzc na ten st i tych ludzi myla o redniowiecznej rycinie, ktra wywara na nim due wraenie przed laty. Przedstawiaa pawienie czarownicy w rzece, pod Augsburgiem: czarownica miaa twarz pen odraajcej niewinnoci, za odziani w opocze i kaftany, misici pachokowie spychali j drgami w nurt rzeki. Nieznany artysta, chyba mnich, bo kt wtedy zajmowa si gorliwiej takimi rzeczami, wyrysowa z precyzj genitalia pachokw, odcinajce si wyrazicie od pluderkw opinajcych gruby uda i ydy. Na to nakaday si prawidowo gosy kolegium redakcyjnego Warszawskiego

Wieczoru i Andrzej poczu zadowolenie z tej dziwacznej zbienoci. Patrza take ze zoliw satysfakcj na Bronowskiego, zastpc naczelnego redaktora: Bronowski uchodzi za sumienie redakcji, gony by ze swej prawoci i zdrowego sdu, sw uczciwo opar o uzdolnienia fachowe i dowiadczenie, gwarantujce mu pozycj rozjemcz i reklamowy humanizm. Teraz siedzia jakby sparaliowany i bezwolny, o twarzy w niezdrowych rumiecach. Wszyscy si ju wypowiedzieli rzek naczelny prcz redaktora Felaka. Redaktor Felak rzuci mimochodem sekretarz redakcji ma znw okazj do wykazania si oryginalnoci opinii. Niedawno doszy nas wieci o dowcipach na temat komunikacji miejskiej, powtarzanych przez redaktora Felaka, godnych lumpowatych spekulantek z ogonkw za cytrynami w Delikatesach. Andrzej zastanowi si spokojnie nad t uwag: mnstwo analogicznych raporcikw nie miao adnych skutkw, ten za schowany zosta na odpowiedni chwil. Pomyla jeszcze, e w tym jest co, po czym wsta i z poczuciem zrcznie wymierzonego ciosu owiadczy, i jego zdaniem naley Grzank usun z redakcji. 24. (1952) Zdoa zauway, e przez nastpnych par dni wszyscy w redakcji odnosili si do niego z czoobitnoci. Wynikao z tego, e jedni maj go za pomnik szlachetnego 205 powicenia, co w rodzaju Sabinek, miotajcych wasnymi niemowltami we wrogw, inni za wsz w nim potg charakteru i powiza. Nowara upewniwszy si, e nikt ich nie syszy, rzek: Widziae, stary, robiem co mogem. Walczyem jak lew, no nie? Obowizkiem kadego uczciwego czowieka jest dzi odwaga wobec absurdu, prawda? Odegrae wspania rol przyzna Andrzej. Co dzi mona wicej zrobi? Nowara pukn si w czoo. No powiedz, czy mogem duej samotnie im si przeciwstawia? Pozostaa rozmowa z Grzank. Na myl o niej oblewa Andrzeja pot. Grzanka bdzie podekscytowana krzywdy, roztopi w szyderstwie prb porozumienia, wywoa awantur. Ba si i nie mia pojcia, co naley czyni. Grzanka zadaa wdki i Andrzej ryzykancko przyzwoli na wdk, a nawet zachca do niej, upatrujc w pozie jaki ratunek. Za co? spytaa Grzanka raczej spokojnie, a nawet melancholijnie. Za wygld powiedzia Andrzej. Za to, e jeste inna. Ty te jeste inny umiechna si bez przekonania. Ale ty inaczej inna. I dlatego zachowae si jak ostatnia winia? Musiaem powiedzia. Ale to midzy nami niczego nie zmienia. Zobaczymy, czy ktokolwiek omieli si tak o tobie mwi, gdy zostaniesz moj on. Dusza pakaa w nim jak w Abrahamie, kadcym Izaaka na otarzu ofiarnym, czu przegrywane ycie, nienawidzi honoru, w imi ktrego niszczy w tej chwili i depta sny. Nie wtpi, e maestwo z Grzank oznaczao ruin mudnie nanizanego dorobku, lecz w tym momencie ba si wycofania, doranego skandalu, parszywych plotek.

Wiesz powiedziaa Grzanka ciepo to nie miao znaczenia jak si zachowae. Moe to i rozsdniej, e powiedziae im czego chcieli, a robisz swoje. Ja byam skazana. Nikt nie mg mnie uratowa. Po czym opowiedziaa mu o zalotach i zemcie sekretarza redakcji. Okazao si, e ten rybiooki ajdak przeladowa Grzank sw ukryt, namitn mioci. Usiowa j zwabi do siebie i unurza si w tym wszystkim, co wyparowao z jego partyjnego ycia, a co kusio jak kady zakazany owoc, za ktrego soczystoci giniemy z pragnienia. Przysig, e mnie zniszczy, o ile si nie zgodz powiedziaa Grzanka. To znaczy, o ile nie bd mu powolna dodaa z humorem, ktry przekona Andrzeja ostatecznie. Wyznanie to komplikowao sytuacj: z jednej strony czynio spraw Grzanki boleniejsz, z drugiej zapowiadao przeladowania i intrygi, jakie stan si udziaem jej przyszego ma. Naleao zdecydowa si na wit wojn z sekretarzem redakcji, albo on mnie, albo ja jego, kto z nas musi zgin. Andrzej nie czu w sobie powoania ani na krzyowca, ani na wykonawc rodowych vendett, ale co robi? Na razie nadeszo lato i trzeba byo pomyle o wakacjach. Zdaniem Grzanki modne byo spdzanie letnich ferii w Jastarni. Nis j nieomylny instynkt, naleao jej ufa, wic pojechali na pwysep Hel. 206 W Jastarni panowaa egzotyka niskich domkw rybackich z nietynkowanej cegy. Ta cicha, nadmorska miecina realizowaa nowe hierarchie i now ekskluzywno zanim jeszcze Saint Tropez stao si symbolem izolacji witych dnia dzisiejszego z okadek ilustrowanych tygodnikw. Na nagrzanych batyckim socem uliczkach dugonogie dziewczta w blue jeansach i kolorowych koszulach, wosy w koski ogon, lub dziecice warkoczyki, zderzay si z dostojn, kaszubsk czerni szturmaskich czapek i chust gospody. Na cigncej si wzdu pwyspu play smuke ciaa w kostiumach bikini szukay scenerii odzi rybackich i suszcych si sieci: na dugo zanim gwiazdy Saint Germain des Prs i osobistoci Cinedtta odkryy uroki zapadych wiosek na wyspach morza Egejskiego, w Polsce kuo si z koniecznoci przymierze prymitywu z elit spoeczn. Ludziom, penym czaru, nie dane byo spdza wakacji ani na Balearach, ani w Norwegii, przyjedali wic tutaj: chcieli by oddzielnie i midzy sob, mieli rodki na to, aby gardzi pastwowymi pensjonatami i domami wczasowymi w miejscach oficjalnie wakacyjnych. Ci za, ktrzy nie mieli pienidzy, natomiast uznawali dwa tygodnie w lipcu w Jastarni za konieczno wyszej natury, stanowili prawdziw wiadomo tej zbiorowoci. Byt wyznaczay tu trzy rytualne czynnoci: poranna plaa, popoudniowy zakup wieo wdzonych makrel, flder i wgorzy z ostatniego poowu, oraz wieczorne tace wspczesne w miejscowym domu zdrojowym, piknie pooonym na nadbrzenej skarpie. Granatowe powietrze nadmorskiej nocy nad pla wdzicznie przyjmowao le widziane w centrach administracyjnych melodie, wykonywane na nonkonformistycznie rozekanych saksofonach, gwiazdy lniy reklamowo nad srebrzyst toni Batyku, heroiny ekranu, dostpne reszcie kraju pod postaci skromnie uczesanych traktorzystek, drgay tu w rytmie boogiewoogie z wosem kunsztownie rozrzuconym, w wystawnym makijau podbitym naturaln opalenizn. Na play otuszczone ciaa reyserw filmowych i

sawnych kompozytorw przekaday si harmonijnie z brzowymi, muskularnymi korpusami chopcw z klanu Grzanki: przyjedali tu po wiosennym sezonie tenisowym i jedzieckim zupenie bez pienidzy, ufni w sw urod i towarzysk ozdobno, ktra pozwoli im pi wdk na koszt zamonych kupcwutracjuszw, nie wierzcych w przyszo inicjatywy prywatnej w komunizmie. Przy straganach z rybami spotykali si ludzie odziani w amerykaskie, drelichowe spodnie i koszulki z napisem Cocacola, pisarze i wybitni sportowcy; za wieczorem, w rozwietlonych oknach domu zdrojowego rysoway si sylwetki splecionych par, wrd ktrych rozezna mona byo przebranych w trampki dygnitarzy z Balu Prasy, tak czuych na urod Grzanki. Dziewczt, ustylizowanych m rozkosz letniego urlopu z prospektw linii lotniczych, dostarczay uniwersytety i uczelnie artystyczne, obficie i w najlepszym gatunku. Prawdziw rozkosz Jastarni byy jednak rozmowy w plaowych grajdoach, przy obiedzie u rybaczek, prowadzcych zakonspirowane przed urzdem podatkowym jadodajnie, na spacerach po lesie z karowatych sosenek: nieustajcy festiwal dowcipw, kpin z wszelkiego autorytetu i gorzkiego znawstwa przeywanego czasu. Rodzi si styl nowy, determinujcy obraz pokole na dugie lata. 207 Schludne izdebki rybackie, pene sprztw i pocieli, kryy nieoczekiwane konfiguracje. Spoza gry piasku wynurza si w socu ciki tors Rybickiego, trzymajcego wochata rk na paskim, smukym brzuchu Barbary zwolnionej widocznie z pracy na lipiec w Jastarni; obok lea pan Edek, belgijska contessa, dyrektor Prohorowski, rysownik o twarzy wikinga, w amparcich slipach, Robert Drewicz w tropikalnym wyposaeniu brytyjskiego komandosa, nabytym na warszawskim bazarze, kupowa ryby z Ew, zakochan w nim w tym sezonie; Kostkowski cyrkuw?! wszdzie: kademu mia co do powiedzenia, niekiedy nawet wicej ni co, lecz nigdy nic wanego. Andrzej i Grzanka wchonici zostali przez barwn grup, ktrej ton nadawali pastwo Lorantowie i wysoka dziewczyna o piknej twarzy niekoronowanej wadczyni targowiska, imieniem Weronika. Andrzej zna Weronik z Warszawy; o poznaniu Lorantw marzy bezskutecznie od dugiego czasu: uosabiali w jego oczach upragnione powodzenie w najlepszym gatunku. Jaka wietna dziewczyna! zawoaa Teodozja Lorant na widok Grzanki, kroczcej obok Andrzeja przez pla. Dziewczyna Felaka powiedzia Weronika, tak, aby Andrzej sysza; nie wiedziaa jeszcze nic o posiedzeniu kolegium Warszawskiego Wieczoru, za nie do puszczaa do adnych konfidencji Kostkowskiego. Felak? skrzywi si Antoni Lorant. Taki dziennikarz, prawda? Wieczorem Andrzej i Grzanka urzdowali ju przy stole Lorantw w domu zdrojowym. Taka dziewczyna jak Grzanka mwi Lorant stanowiaby ozdob kadej party w Cannes i w Hollywood. Nie dlatego, e brak tam pikniejszych. Dlatego e posiada indywidualno, najcenniejszy i zanikajcy element kobiecoci. Co pan powie? ucieszya si taktownie Grzanka. To samo mwi moja matka, lecz gosem znkanym i przepowiadajc mi marny koniec. Teodozja umiechna si czule. Po to powiedziaa aby usysze tak ripost, przyjedamy z Nowego Jorku na

wakacje do Jastarni. Mj Boe westchna kretyskie lunche i dinnery w ONZ cie wydaj si katorg w porwnaniu ze smaonym ledziem tutaj, wrd was! Niemniej byli jedynymi na tej sali, ktrzy nosili odzie z Harris tweedu, kupion w normalnych sklepach, a nie na ciuchach; starali si zatrze ten fakt na kadym kroku przy pomocy nieszczerego zachwytu, lecz wszystko wskazywao na to, e po Jastarni zamieszkaj znw w Londynie, czy Paryu, wrcz z pewn ulga. Ukrywali skrztnie, e nie wyobraaj sobie spdzenia reszty ycia inaczej, jak na reprezentowaniu socjalizmu pord maharadw, ksit kocioa, amerykaskich dyplomatw, francuskich fabrykantw broni, greckich armatorw. Uwierzyli w swe naturalne prawo do posugiwania si zbytkiem jako orem w walce z kapitalizmem i uwaaliby na pewno za nietakt pytanie, dlaczego spord trzydziestu milionw ludzi ich wanie powoano do tej roli. Po tygodniu zayoci Andrzej odzyska wiar w pozytywne znaczenie Grzanki. Maestwo rysowao si ju nie jako cicha przysta, wieczory domowe pene studiw i Grzanka z podkulonymi nogami na tapczanie nad ksik, lecz jako okazja do bywania w wiecie Lorantw i ich przyjaci: w owych trzy, a nawet czteropokojowych mieszkaniach 208 w okolicy Alei Stalina, w pieczoowicie odremontowanych domach, willach i paacykach, w ktrych skromne kolacje z zaopatrzenia w sklepach specjalnych dla partyjnej czowki nie oznaczaj ani wykwintu, ani uycia, lecz surowy, gboki namys nad obowizkami ksztatowania spoeczestwa, wzgldnie nad ciarem wadzy. Tote zapamita na zawsze noc w domu zdrojowym, namagnesowan nastrojem szampaskiej uciechy, w czasie ktrej Lorant owiadczy, e uwaa go za czowieka przyszoci i zaproponowa mu bruderszaft. Od tej chwili ogarna Andrzeja zuchowata bogo i szczcie: pi nieuwanie, sta si haaliwy i napastliwy. Orkiestra wpada zreszt w rodzc si nie wiadomo kiedy i jak dynamik, oglna ochoczo i zabawa doszy do zenitu, za pewien mody czowiek w fularowej chustce na opalonej szyi, wyczyniajcy ewolucje swingowe w krgu klaszczcych widzw, zwichn nog. Stoliki mieszay si: Lorant mia si z seryjnych dowcipw rysownikawikinga. Rybicki zwierza si Weronice ze swoich snw o niej, Teodozja zachwycaa si piknem twarzy Roberta Drewicza, Andrzej taczy z rozhukan belgijsk contess, Kostkowski zbiera opinie o nateniu rozbawienia, za Grzanka znika. Uprzednio pia bardzo due, otoczona tumkiem wielbicieli, w ktrym czyli si tenisici z klanu z podstarzaymi, wpywowymi architektami; ostatnio widziano j gdy wisiaa na szyi wysokiego, smukego chopca zwanego tu Wojtek Kniaziower, a o ktrym wiadomo byo, e ma wskie biodra, szerokie ramiona i rozmarzone oczy: jakoby wyszli na taras w celu zaczerpnicia powietrza ze Szwecji. Po godzinie nieobecnoci Grzanki Andrzej wytrzewia i zezna, ze Grzanka cay dzie le si czua, moliwe wic, e nie chcc psu nikomu zabawy wycofaa si dyskretnie Trzeba sprawdzi, co si z ni dzieje rzek Lorant. Moe ja pjd? Teodozja umiechna si lekko i popara go ze skwapliwoci. Ale id, Antoni powiedziaa. Jeste niezawodn pomoc w takich wypadkach. Lecz Andrzej. rozumia swj obowizek i owiadczy, e to do niego naley. Drzwi do ich mieszkania byy zamknite na zasuw. Zdziwio to Andrzeja, gdy wejcie

do sieni niskiego budynku stao zawsze otworem. Obszed domek dookoa i dotar do okna: w pokoju byo ciemno, lecz w warstwie ciemnoci dostrzeg niky ognik papierosa. Moe byo to zudzenie, lecz fakt, e okno byo zamknite, rwnie niezwyky jak zatrzanite drzwi, napawa odraajc pewnoci. Ze rodka dochodziy zreszt szmery, gwatownie cichnce, wyczuwao si czyj obecno. Andrzej wrci do drzwi i zacz stuka klamk, niezbyt gono, lecz uporczywie. Ba si, e gospodarze obudz si, wstyd przed upokarzajc awantur przewaa w nim duszc wcieko. Jasne byo, e nawet dobijanie si do okna nie da rezultatw, za nie umia zdoby si na stuczenie szyby i wdarcie si do rodka. W kocu poszed przed siebie, nie bardzo wiedzc dokd. Ogarna go paniczna ch ucieczki przed doznan obelg. Okry z daleka rozjarzony zabaw dom zdrojowy, usiad na play, po czym pooy si i zasn, skulony i peen poczucia paczliwej krzywdy. Zbudzi go gnilny zapach porannego morza. Powlk si do domu obolay, zdjty niedobrym dreszczem. Drzwi byy otwarte, pokj czysto sprztnity. Grzanki nie byo. 209 Spakowa swoje rzeczy i czeka nie wiadomo na co. Wreszcie ogoli si i poszed na pla. W zwykym miejscu, pord znajomych, leaa Grzanka. Oczywicie, stchrzy i przez trzy godziny opala si, kpa, oraz bra udzia w rozmowie. Gdy wracali po obiedzie do domu rzek: No i co? Co znaczy co? spytaa Grzanka. Co mi masz do powiedzenia? A ty co mi masz do powiedzenia? Andrzej milcza. Cholera wie gdzie si zapodziae? Grzanka zdecydowaa si na atak. Zgubiam klucz, ciebie nie byo w domu, wobec tego spaam u Hanki. Ten nawa przeinacze obezwadni Andrzeja na chwil. Jaki klucz? powiedzia sabo. Przecie to ja mam klucz. I nie ja si zapodziaem, lecz ty znika ze zdrojowego, Bg wie dokd i z kim! Wyszam na chwile na taras, a ciebie nie byo ca noc. Ja spaam u Hanki, moesz spyta, jak nie wierzysz. Jasne byo, e sprawa zostaa ju precyzyjnie omwiona z belgijsk hrabin. Grzanka rzek cicho Andrzej to byo ponure wistwo i ze mn takie numery nie przechodz Och, nie nud powiedziaa zimno. Pojcia nie mam, gdzie si ca noc wczysz i nic ci nie mwi. Jakie wistwo? e spaam u Hanki, nie mogc si dosta do zamknitego mieszkania? Wyrzdzie mi wiksze wistwo Ja tobie? ogarn go szlachetny gniew. Ty mnie. Na kolegium Warszawskiego Wieczoru. Cakiem niedawno. Przez par chwil szli w milczeniu. Jad rzek Andrzej. Do Warszawy. Jestem zupenie bez forsy powiedziaa spokojnie Grzanka. Nie moesz mnie tak zostawi. Nie mam nawet na powrt.

Dasz sobie rad. Ty chamie powiedziaa Grzanka bez zoci. Jad z tob. A potem cze. Pojechali nazajutrz, pod pretekstem depeszy z domu Grzanki. 25. (1953) W jaki czas pniej wybucha sprawa sekretarza redakcji, Okazao si, e nie dopuci do druku materiaw, ktre powinny byy ujrze wiato dzienne. Sprawa bya w gruncie rzeczy bardziej zawia, zwaszcza ogldana z rnych punktw widzenia. A wic mona j tak uj: sekretarz, ten wiecznie spocony czowiek w niewieej koszuli, ugi si pod ciarem wielostronnoci rzeczy, takich, na przykad, jak prawda i suszno. Materiay obciay ludzi, ktrzy zdaniem sekretarza nie zasugiwali wcale na ocalenie, lecz byli czonkami partii, naleao zatem powici fragmentaryczn prawd i 210 jednostkow suszno. e za partia, w imi ktrej sekretarz dopuci si naduycia, okrelia jego czyn mianem tumienia krytyki i postanowia go surowo ukara za ten bd, to rozszerzyo rybie oczy sekretarza bezrozumnym strachem. Nawet zapomnia o tym, i decyzji swej nie podj sam, lecz na zlecenie odpowiedzialnych towarzyszy, do ktrych ywi lepe zaufanie, a ktrych nage zabrako w chwili klski i chrypliwego pokajania. Redakcja obarczya Andrzeja zebraniem dowodw winy sekretarza. Paday nawet gosy, e jest to przestpstwo i kto wie, czy sekretarz nie jest agentem obcego wywiadu i sabotayst, albowiem redakcja Wieczoru Warszawy nie popenia bdw, natomiast kademu moe zdarzy si, e w jego szeregi wlinie si podstpny, zamaskowany wrg, ktrego zadaniem jest zatruwa zdrowy owoc i toczy go od rodka. Andrzej pracowa zaciekle nad zgub sekretarza; niezalenie od zerwania z Grzank uwaa za stosowne pokara zakusy lubienika na nieswoja wasno, oraz jego dz brukania czystych wizw i uczu, nawet nalecych do przeszoci. Czu si nieco skrpowany, gdy sekretarz, urzdujcy jeszcze niemiao za swym biurkiem, przenosi rybie oczy na wrczane mu przez Andrzeja maszynopisy, z ktrych wynikao, aczkolwiek nie po nazwisku, jakim jest durniem i gadzin. Raz wreszcie spotkali si przy wyjciu z redakcji, sekretarz naciga z popiechem sw niezgrabn paltocin, ktra do niedawna dawaa mu jeszcze wygld ideowca, aktywisty i spryny wadzy, a od niedawna staa si po prostu synonimem upadku i nicoci. Kolego Felak zawoa, biegnc za Andrzejem i wymachujc teczk. Tylko dwa sowa Zrwnali si i sekretarz powiedzia: Co sycha u Grzanki? Nie wiem odpar Andrzej, w miar opryskliwie. Skd ja mog wiedzie? Nie kontaktujecie si ze sob? Od dawna. Sekretarz umiechn si. Moe to i dla was lepiej rzek z podkrelon yczliwoci; zawaha si chwil i doda: Winien wam jestem pewne wyjanienia. Ot na par dni przed owym kolegium byem z Grzank na kawie. Nigdy nie przyszoby mi do gowy zaprosi j zastrzeg si. To ona stworzya sytuacj, mwic ogldnie, po ktrej znalelimy si w kawiarni Malinka, przy maym stoliku, dotykajc si pod nim kolanami Tak, tak dawaa mi niedwuznacznie do zrozumienia, e gotowa jest e bardzo jej si

podobam, e ceni mczyzn wpywowych Powiedziaa mi, e czuje si w redakcji zagroona, e potrzebuje pomocy kogo z charakterem, e ode mnie tylko zaley, dokd udamy si dzisiejszego wieczoru Andrzej walczy z omotem serca i grymasem na twarzy, ktry usiowa przeksztaci w umiech. Tuk mu si w gowie nakaz, aeby o nic nie pyta, lecz usysza swj gos: No i co? Nic Sekretarz jakby czeka na pytanie. Wiedziaem jak wiele ta dziewczyna dla was znaczy. Zatrzyma si i chwyci Andrzeja za rkaw marynarki. Obowizywaa mnie lojalno, kolego Felak, zwyka, koleeska lojalno 211 Andrzej odnalaz upragniony, obojtny umiech. To zabawne rzek swobodnie co pan opowiada, ale zupenie bez znaczenia, Chciaby, eby tak byo, lecz sowa sekretarza zatruy mu dusz. Z pocztku traktowa je jako fint taktyczn: stary otr kamie kunsztownie, po to aeby wzbudzi w nim wdziczno i wytrci z akcji przeciw sobie. Po pewnym czasie sd ten straci na pewnoci. Prawda bya nie do ustalenia, albo, w najlepszym wypadku, tak zoona, e przestaa by prawd. Czy w obliczu takiego uwiadomienia warto jeszcze osania swe poczynania pozorowaniem uzasadnie, choby wzgldem samego siebie? Przecie cokolwiek uczyni znajdzie przynajmniej dwie interpretacje w oczach postronnych, nie mwic ju o mym wasnym widzeniu. Czy postpowanie Mikoaja nie jest po prostu chytrym przeczekiwaniem niepomylnych warunkw, skrupulatnym wyrachowaniem, dalekowzrocznym czyhaniem na dywidendy, na poklask ze strony niezadowolonych? Otpiae watahy Polakw, wystajce na przystankach autobusowych, le odziane i wpatrzone w zatart przestrze, z ktrej przyby ma rodek komunikacji, odmiana losu, kostka masa, lepsza posada dla syna, lub poprawa warunkw mieszkaniowych, tskni i d do jednego celu: do szczcia posiadania, do komulacji przyziemnej pomylnoci. Wobec tego naley mie tyle, ile uwaam za konieczne wedug nowych, rodzcych si z dnia na dzie potrzeb. Tyk, wiele maj inni, ju posiadajcy. A nawet wicej, albowiem rozkosz posiadania jest jego widoczno dla innych, przeznaczonych do bezsilnej zawici. Cokolwiek wtedy o mnie powiedz da si odwrci, jak wyznania Grzanki i sekretarza o sobie wzajemnie. Spodziewa si mona jeszcze, e Grzanka owiadczy, i wprawdzie bya z sekretarzem na kawie, lecz nie miaa niczego innego na myli, jak tylko picie kawy i koleesk rozmow, za trzeba by star, w dodatku naiwn wini, aeby sobie pomyle inaczej o jej intencjach. Na to sekretarz umiechnie si tylko i powie, e zawsze si tak mwi, bo niby co innego Grzanka teraz moe powiedzie o tym, o czym on wie jak byo naprawd. Andrzejowi robio si niedobrze od odmtu moliwoci, z ktrych kada miaa swe uzasadnienie. Zreszt sekretarz znik wkrtce z redakcji; wszyscy mwili, e kariera jego dobiega koca, okazao si jednak niebawem, e zosta tylko zastpc konsula w Bejrucie i niebawem ju mia konto w jednym z szwajcarskich bankw, jak powtarzali z gorycz i po cichu ci, ktrzy pokonali go w Warszawie. Po takich wnioskach praca w Warszawskim Wieczorze pozbawiaa moliwoci, ktre byy udziaem innych ludzi. Lorantowie mieli wiat na wasno za nieswoje pienidze:

dlaczego nie pokusi si o to samo? Mia kiedy straszny sen: nio mu si, ze jest warszawskich urzdnikiem. Przychodzi codziennie do tego samego pokoju, siada za tym samym biurkiem, gdzie czeka z utsknieniem na podawan o tej samej porze herbat, na przepoowienie papierosa i wypalenie powki w szklanej lufce; w midzyczasie podsumowuje kolumny cyfr, ktrych znaczenia nie pojmuje i wpisuje bezsensowne na pozr wyniki w tajemnicze rubryki, ktrych nazwy zna na pami, za celu i przeznaczenia nie zrozumie nigdy. Obudzi si w panice. Czego si ba? ycia zmarnowanego, o czym czowiek dowiaduje si, gdy ju jest za pno? Spoeczestwo, 212 historia, o czym tek wiele mwi si ostatnio, wydaway mu si zawsze czym o czym naley wiedzie, lecz czego w adnym wypadku nie trzeba traktowa z mierteln powag. Przede wszystkim tkwi si w rzeczywistoci., penej ciemnych si, ktrych poznanie moliwe dopiero jest po ich skutkach. 26. (1953) Rybicki, konsultowany ostronie, powiedzia: Jdru, ycie dzieli si na to, co ludzie lubi i co ludzie musz. Na przykad ludzie lubi zarabia pienidze. Lecz ycie nie skada si tylko z zarabiania pienidzy, prawda? Wic ludzie lubi to, na co mog sobie z przyjemnoci popatrze. Na przykad sport. Ty si lepiej we za sport, przecie znasz si na tym, sam bye kiedy kozak na sto metrw grzbietowym, o ile pamitam. Sport nie daje pienidzy, ale daje wyjazdy, za wyjazdy daj pienidze. Zawodnicy musz jedzi, na tym polega honor i interes pastwa, a z zawodnikami kto musi jedzi, bo jak tu ich puci samych? Kto przytomny, rzecz jasna. Za wyjazdy to utrzymanie. Za darmo i w dobrych hotelach. I handel. Kada rzecz inaczej kosztuje w innym miejscu. Oj, co ludzie ju w yciu zarobili na tym prostym spostrzeeniu Andrzej robi niedawno wywiad z Kub Wsem, chlub narodu polskiego, rekordzist wiata na dystansie piciu kilometrw. Traktowa ten wywiad powanie: rozmowa z Wsem ustawiaa go w centrum fali rozgosu, podkrelajc jego zwizki z masowymi zjawiskami, e wiatem bieni, stadionw i zatoczonych trybun. Dziesiciominutowy kontakt z Wsem przej go groz: oczywicie, potem opisa go raczej w tonacji yczliwego zachwytu, z ktrego wyoni si dialog peen zapau i mdrych zabawnych sformuowa obu rozmwcw. W rzeczywistoci Kuba Ws podrapa si w gow jak w izbie u matuli, wymamrota kilka le artykuowanych wyrazw w rodzaju: Ano Chyba Ja tam nie wiem po czym otulony w zagraniczne kolorowe rczniki zmuszony zosta do udania si pod prysznic. Mikoaj, ktremu opowiedzia wieczorem t rozmow, rzek bez umiechu: Nowy gatunek czowieka jednowymiarowego, ktremu dzisiejsze spoeczestwo gotowe jest da nawet tytu do wielkoci, jedynie w zamian za reprezentowanie go w oczach innych spoeczestw Andrzej powiedzia: G imbecyle dochodz ju do takiej pomylnoci, e a wstyd nie mie z nimi nic wsplnego. Nad kolorem pantofli do koszykwki obraduj kilkusetosobowe zjazdy, za gwiazdy boksu wywouj rozruchy uliczne niezadowoleniem z powodu le przyrzdzonej saatki. Rybicki pozna Andrzeja ze szczupym, wysokim modziecem o wygldzie wesoego narkomana: nazywa si Gronkowski i zarzdza wyjazdami ekip sportowych. Podczas

pierwszej rozmowy poyczy od Andrzeja pi zotych; gdy jednak Andrzej, wiedziony zdrowym odruchem, usiowa poyczy mu pidziesit, odmwi stanowczo. Po czym zaproponowa Andrzejowi objcie stanowiska w czasopimie sportowym, znajdujcym si w fazie uciliwego poogu. Raczej nie podzikowa niechtnie Andrzej. Nie szkodzi umiechn si abstrakcyjnie Gronkowski. I tak nie wierz, eby to 213 czasopismo kiedykolwiek powstao. Zawiadomi pana, gdy tylko przystpimy do organizacji jakiej midzynarodowej imprezy, czyli ju, ju niebawem. Za o wyjazdach nie wspomnia ani razu. Na brudnawym korytarzu, zaraz po opuszczeniu pokoju Gronkowskiego, Andrzej poczu silny zapach wody kwiatowej. Odwrci si: w mroku pomidzy bezkresnym szeregiem urzdowych drzwi, kroczya za nim posta zatarta w konturach, lecz znajoma. Ju chcia si wita z wylewnoci, gdy pachncy uprzedzi go. Nigdy w to nie wtpiem owiadczy stylem wyszukanym e spotkam redaktora Felaka na terenie naszej instytucji. Ucisn rk Andrzeja, dorzuci uprzejmie: Przepraszam, kolego redaktorze i znik w najbliszych drzwiach, potrzsajc plikiem kartonowych teczek. Rybicki, powiadomiony o wyniku rozmowy z Gronkowskim, powiedzia z rezygnacj: Saata Nie chce ci da zarobi, palant zamany Tacy s ludzie, Jdru, eby wiedzia Wygldao na to, e sport nie stanie si dla Andrzeja oaz powodzenia. Zreszt umar Stalin i naleao liczy si z rnymi innowacjami. Mieszkanie na Saskiej Kpie poczynao go nuy. Przygniatajca cze Warszawy ya w niekoczcej si udrce, nie mogc dobi si kawaka osobistego bytu na wasno: ani solidarno ludzka, ani kultura jednostek nie daway ucieczki przed ustawiczn obecnoci drugiego czowieka. Tsknota za oddzielnoci wyznacza wiadomo mas. Przegldajc ilustrowane tygodniki z Zachodu Andrzej doznawa uczucia alu: spdza najpikniejsze lata swego ycia w brudnym, ubogim miecie, bez lnicych niklem barwesspresso i wygodnych rodkw lokomocji: nie chcia wszak niczego dla siebie, chcia wolnoci od szarzyzny dla wszystkich. Natomiast spacerujc po wieo odbudowanym, barwnym jak widokwka Starym Miecie targany by zawici. Mieszkanie na Starym Miecie! Stary Felak, zagadnity bardzo ostronie, pokiwa gow i odpar z zdumiewajc nieustpliwoci: Mj chopcze, mieszkasz w warunkach o jakich ni po nocach dziewidziesit dziewi procent mieszkacw tego miasta. Mao kto na wiecie wie rwnie dobrze jak ja, o czym oni ni, ci biedni ludzie, i ta wiedza zobowizuje. Uparem si, eby im suy tak dugo, jak pozwol mi na to siy i sie intryg wok mego stanowiska. Gdybym std poszed, lub da si usun, wielu ludzi musiaoby pogrzeba swe nadzieje. Czowiek walczcy o cele uczciwe, musi w kocu sta si przebiegym taktykiem w wiecie, czyhajcym zewszd na uczciwych. Nawet gdyby spa na dworcu zastanowibym si gboko nad udzieleniem ci pomocy, albowiem jeste moim synem, czyli jedynym czowiekiem, dla ktrego pomoc mogaby by le zrozumiana, albo wykorzystana przez tych, ktrzy pragn mojego urzdu, by ze profitowa bez ogldania

si na interesy naprawd potrzebujcych W ogle, Ignacy Felak zmieni si nie do poznania: nikt nie odgadby niemiaego urzdniczyn magistrackiego sprzed wojny w tym rzeczowym i wzbudzajcym szacunek kierowniku, dostojnie posiwiaym, urzdujcym 214 za ogromnym biurkiem w gabinecie penym mebli i dywanw. Ale naczelnik Felak mia zastpcw. Stary jest pryncypialny rzek Andrzejowi jeden z nich, facet pkaty, umiechajcy si niby szczerze, lecz bez odsaniania maych, zepsutych zbw. Swoje obowizki pojmuje troch po starowiecku. Nie naley si zraa. Niech si pan oeni, panie redaktorze, i niech jakakolwiek instytucja poprze paskie podanie, zaatwimy wtedy mieszkanko cacy, gdzie pan zechce. Oeni skrzywi si Andrzej bez entuzjazmu. No, tak dorzuci pkaty. Pewne przykroci s nieuniknione. Ale wie pan, jest urzd kwaterunkowy, ktry daje mieszkania, i jest urzd stanu cywilnego, ktry daje rozwody. Odpowiednia wsppraca pomidzy tymi urzdami zapewnia ju niejednemu przyzwoit przestrze mieszkaln. Ha, ha, ha to s takie nasze zawodowe arty. Nie naley ich bra zbyt serio. Ostatecznie, maestwo nic takiego strasznego. Sam jestem ju po raz drugi onaty mody czowieku. Andrzej uda si do Prohorowskiego i powiedzia: Od niepamitnych czasw handel zagraniczny proponuje mi wspprac. Nadszed czas, w ktrym moemy zacz wiadczy sobie przysugi. Wy mnie, ja wam. Prohorowski siedzia w gustownym gabinecie, pord rnych cacek z Wietnamu i Hiszpanii, i wyglda jak absolwent Oxfordu na wygnaniu, cay w brytyjskich flanelach. ciany obwieszone tu byy plakatami, reklamujcymi midzynarodowe targi w Izmirze, Mediolanie, Lipsku i Plovdiv. Przez duszy, czas Prohorowski bawi Andrzeja rozmow; uywa sformuowa: my kupujemy, my sprzedajemy, my budujemy, my eksportujemy, my sprowadzamy, my moemy sobie pozwoli z ktrych wynikao, e ma ca Polsk w kieszeni. Przyswoi sobie styl, gorco lansowany przez waniejszych od niego, ktrym zaleao, aby ich podwadni manifestowali gorliw odpowiedzialno za cao problematyki kraju: podkrelao to wiadom przynaleno do wsplnoty, w ktrej wszystko jest wszystkich i w ktrej kady zobowizany jest pokrywa sw sumiennoci i przywizaniem bdy i gupstwa innych, na uniknicie ktrych nie ma adnego wpywu. W jakim stopniu Prohorowski czu si odpowiedzialny i za co, trudno byo doj. Skuba swj rudawopowy, misternie przycity wsik i w kocu rzek: Mj drogi, zaatwione. Z twoim talentem i twoim nazwiskiem dokonamy rzeczy wiekopomnych. Oczywicie, na razie nie moemy ci formalnie zaangaowa, lecz przemcz si jeszcze par miesicy na starym mieszkaniu, a potem zaatwimy wszystko jak naley. Odtd aksamit ycia Andrzeja zalni nowymi blaskami. Wolny od sztywnych godzin pracy w Wieczorze Warszawy wstawa z ka kiedy chcia, pisa kilka kartek maszynopisu o wyrobach przemysowych i produktach rolniczych, ktrych pochodzenia, ani przeznaczenia nie zna, po czym zjada leniwie niadanie przynoszone przez Stefani. Stefania staa si z czasem pomoc domow Andrzeja. To bardzo inteligentny czowiek zwierzaa si ssiadkom w zmaltretowanej przez wojn i mnoce si watahy dzieci kamienicy na Powilu. Co rano wszyscy wal do

roboty, jakby poszaleli, willa pusta, tylko on jeden postuka troch na maszynie, niadanko, pod prysznic i albo z powrotem do ka, albo wywieony i wyperfumowany 215 na miasto. Jakby co dzie mia niedziel. I eby to jeszcze by handlarz, czy jaki kombinator Uchowaj Boe! Pan inynier mwi, e on jest pracujcy inteligent z gow. Szanuj go ci tam, wiecie ju, w gazetach dla nich pisze Dwa miesice nowego zwizku przekonay Andrzeja, e handel zagraniczny paci szczodrze, wymaga niewiele, lecz oczywisty by brak perspektyw tej pracy. Jej anonimowo bya nie do pokonania nazwiskiem wydrukowanym w biuletynie eksportowym, czy w programie ekspozycji. Czekaa go w najlepszym wypadku kariera pieczeniarza monych gazi przemysu i rozlegych dziedzin handlu, a take ich wielkorzdcw, chciwych namiastek uycia i pozorw zbytku. Wiedzia, e ambicje jego sprowadz si w kocu do chytrego ustanawiania stosunkw z nowymi dyrektorami, bd nastpcami nowych dyrektorw, e porwie go jedyna gra i hazard osignicia czego staego i arbitralnego w cigej pynnoci i morderczej walce o inwentarzowo numerowane fotele w dyrektorskich gabinetach: jedyn przyjemnoci stanie si, e ci przepywajcy na chyej tamie prezesi i dyrektorzy uwaa go bd niezmiennie za gos opinii i spoeczestwa, za zbrojne rami mitycznej potgi prasy, bd lizga si na jego sdach i odpala mu przypochlebne bruderszafty, drobne usugi i tuzinkowe prezenty z zagranicznych podry. Z czasem dostrzeg, e hojno finansowa te jest tu rodzajem oszustwa: to bya bogata instytucja, handel zagraniczny, ale nie na walucie krajowej zaleao jej pracownikom. Po co ty tam tkwisz? pyta Andrzeja Mikoaj, gdy ten skary mu si na rozczarowania. Po co tam w ogle wlaze? Andrzejowi zrobio si naraz wstyd, e nie moe Mikoajowi uzasadni swej decyzji: imponowanie Mikoajowi stanowio wszak od lat racj kadej rozmowy. Opowie o aksamicie ycia wyda si moga niesmacznym cynizmem, za zamiana mieszkania maostkowym banaem. Wyjazdy zagraniczne powiedzia. Sam rozumiesz, e trzeba troch pojedzi po wiecie. Jest to moneta o kuszcym dwiku. Ty by troch nie pojedzi? Do Indii, do Portugalii, do Kalifornii? Do si najedziem w czasie wojny westchn Mikoaj. Najchtniej posiedziabym troch na jednym miejscu, w przyjemnym przekonaniu, e jest to waciwe miejsce. I co dzi jest do ogldania za grami, za lasami? Po jednej stronie wiata wszdzie takie same reklamy, po drugiej wszdzie takie same akademie i pochody. Nie wyjecha po tej rozmowie oznaczaoby wygupi si w oczach Mikoaja. Przy najbliszej okazji powiedzia wic Prohorowskiemu, ze skoro handel zagraniczny nie kiwn dotd palcem w sprawie jego mieszkania, dobrze byoby, aeby w zamian zaofiarowano mu jaka podr, z ktrej wrci opalony, wypoczty, odziany w nowiutkie szaty i chtny do dalszej pracy. Siwe, podolskokniaziowskie oczy Prohorowskiego nabray nagle stalowej twardoci. To, mj kochany wycedzi odstrczajco bdzie bardzo trudne. A zreszt, wiesz dobrze, kto decyduje o podrach zagranic. Na pewno nie my By to wybieg tani i Andrzej za adna cen nie mg dopuci, aby wiat wilkw uwaa go

za owc, Prohorowscy, Gronkowscy, Rybiccy za frajera. Jasne byo, e kady z nich 216 chciaby sobie zapewni jego pomoc, podeprze si jego nazwiskiem, ale zarazem wyrolowa go, nie dopuci do tabernaculum prawdziwego zysku. W sporcie byyby to zwyke polskie pienidze, w handlu zagranicznym okazja do pochwycenia ksa pieczeni z zamorskich stow. Tote gdy nadeszo poczta kolejne zamwienie na prac zlecon Andrzej nie odpowiedzia na ofert. Nastpne Hsty, coraz sodsze w tonie, pozostawi rwnie bez odpowiedzi. Jedyn nagrod bya mu satysfakcja, e w krtkim czasie sta si gwiazd w dziedzinie, ktr postronni uwaaj za tak trudn, a ktr on pozna jako teren efektownych szalbierstw. Pienidzy zaoszczdzi dosy, by wysiadywa w Klubie Plastykw, lub u Dziennikarzy. By to pocztek wietnoci ulicy Foksal. Plastycy zorganizowali jadodajni w podziemiach starego paacyku w zapuszczonym parku; tu obok dziennikarze wybudowali lnic od nietrwaych tynkw siedzib swego cechu. U Plastykw mona byo zje tani, lecz smaczny obiad przy pomocy blaszanych widelcw, i oglda dziewczta ze szk artystycznych, w czarnych beretach i paszczach deszczowych, ucharakteryzowane na Joann Madou, bohaterk pokolenia. U Dziennikarzy pito wdk, taczono wieczorami i ogldano modziecw, ucharakteryzowanych na bohaterw Modej Gwardii w epoce polskiego budownictwa pokojowego. Obydwie stylizacje wzbudzay sympati sw ostentacyjn sztucznoci. Andrzej zachorowa i lea dugo w ku. Raz przysza Maryta i przyniosa zocicie przypieczone skrzydeko kury. Grzanka nie pojawia si ani razu: Mikoajowi powiedziaa, e nie znosi atmosfery nieszczcia, w zwizku z czym prosi, aeby jej take nikt nigdy nie odwiedza, gdy bdzie dogorywa w przytuku dla starcw. O atmosferze nieszczcia nie mogo by mowy, Andrzej lea w czystej pocieli, pielgnowany z oddaniem przez Stefani dokazujc cudw zapobiegliwoci. Mikoaj przychodzi czsto, za Rybicki przyby z butelk wdki, ktr wypi z Mikoajem, albowiem Andrzej mia jeszcze gorczk i obroni si przed przyjciem pynu, ktry we obaj lekko wmuszali. O Warszawie pisa wtedy sowiecki poeta: Niezablinione jeszcze rany na kadym placu i ulicy ale jak nurt niepowstrzymany ycie radonie mknie w stolicy. Nad miastem bysn wit rowy Skoczya si niewola krwawa I huczy praca mas ludowych eby zakwita znw Warszawa Dobroduszny premier Rosjanin, o twarzy figlarnego kucharza z dziecicych bajek, ogosi, e Zwizek Radziecki posiada bomb wodorow. Pewien profesor tak pisa o Faucie Goethego: W utworze tym w najdoskonalszej formie wystpio przywizanie pisarza do 217 tradycji ludowych i idei postpu. Star legend, wyraajc w naiwny sposb denia

mas ludowych do uniezalenienia si od religii, Goethe niezmiernie rozwin, pogbi i nasyci realizmem. 27. (1954) Rozlega si wywoawcza ilo dzwonkw i Andrzej oderwa si od przyszywania guzikw do koszuli. W otwartych drzwiach wejciowych na tle seledynowego, wrzeniowego zmierzchu, sta major Maczyk, a raczej to, co zostao z majora Maczyka po jakich ponurych i zagadkowych przeyciach. Andrzej pozna go od razu, poczu jednak, e kwesti taktu bdzie nie wykrzykn w tej chwili: Ale to major Maczyk! Poznaem pana od razu po tylu latach Zapewne zdziwi si pan, widzc mnie powiedzia Maczyk, gdy usiedli w pokoju, za Andrzej poczstowa go kieliszkiem bugarskiego wermutu, ktry Maczyk wychyli do apczywie. Zadaje pan sobie pytanie, co mnie do pana sprowadza. Zapewniam pana, e nic poza chci ofiarowania panu kilku zdj z owych wakacji, spdzonych przed laty w Ustroniu Morskim. Wydawao mi si, e moe to sprawi panu przyjemno. Oczywicie zapewni go Andrzej. Tylko dlaczego dopiero teraz? Czyby nie byo pana przez te lata w Warszawie? O, byem rzek kordialnie Maczyk. Aha, brak czasu. A teraz wywoa pan zawieruszon rolk. Andrzej stara si o nastrj nieobowiazujacy: zapragn zapobiec zwierzeniom. Maczyk milcza, zapady w enujc drtwot. T rolk rzek wreszcie wywoaem pi lat temu. Jeszcze przed moim maestwem. Wie pan, oeniem si? To rzekszy zanis si rozdzierajcym piersi kaszlem i Andrzej dostrzeg z przeraeniem, e ma przed sob strzp czowieka, a nie majora Maczyka, specjalist od wojskowych, wydawnictw, ongi motocyklist w szortach. Kaszel uspokoi si i Andrzej mg powiedzie bez wikszego przekonania: Winszuj i ycz wszystkiego najlepszego. Naturalnie, posabym yczenia telegraficzne, gdybym wiedzia o dacie lubu. Mimo to, prosz przyj ode mnie Nieaktualne przerwa mu Maczyk. Ju nie jestem onaty. A propos, wie pan, kto by moj on? Kto? spyta Andrzej ostronie. Giga. Pamita pan, podobaa si panu wtedy. Nawet mia pan wobec niej jakie zamiary. Nie widziaem jej nigdy od tamtych wakacji zastrzeg si Andrzej. Wiem o tym. Zreszt ja te jej nie widziaem od lat. Wkrtce po naszym lubie Giga, aktywny czonek Zwizku Modziey Polskiej i czoowa gimnastyczka, wyznaczona zostaa do delegacji polskiej na festiwal modzieowy w Budapeszcie. Po jej wyjedzie zostaem aresztowany i uwiziony. W kilka miesicy po aresztowaniu wezwany zostaem 218 przed oblicze sdziego ledczego, ktry odczyta mi list zarzutw przeciwko mojej osobie: by to stek idiotycznych oskare, na przykad o szpiegostwo na rzecz Wenezueli, bd o zamordowanie podrzutka pci eskiej. Sdzia ledczy spyta mnie, czy przyznaje si do winy, oczywicie zaprzeczyem. Wtedy odczyta zeznania mojej ony, ktra,

przesuchiwana po powrocie z festiwalu modzieowego, stwierdzia, e byem agentem wenezuelskim w onie polskiego wojska, a take, e zamordowaem podrzutka. Rozemiaem si w pierwszej chwili, lecz sdzia da mi ten dokument do rki, rozpoznaem jej charakter pisma. Po czym przekaza mi jej prob o rozwd: pisaa w niej, e dowiedziawszy si kim w istocie jestem, nie moe y z tak sprzedajnym potworem i wyraa nadziej e sdownictwo uwolni j od mojej osoby. Potem ju aden sdzia ledczy nie szuka ze mn kontaktu, przez cae pi lat, za miesic temu zwolniony zostaem bez sowa wyjanienia z wizienia. Proba Gigi znalaza zrozumienie i trzy lata temu wysza za m powtrnie, za pewnego skrzypkawirtuoza, take dziaacza ZMP. Rzecz prosta, w moim mieszkaniu mieszkaj obcy ludzie, za jedyn pozostaoci mego uprzedniego ycia okazaa si walizeczka, przechowana, przez dozorc, w ktrej znalazem dwie pary skarpetek, bateryjk elektryczn i rolk zdj z owych wakacji, na ktrych poznaem Gig. Wyj z kieszeni zachmanionego kaftana kilka zdj i pooy je przed Andrzejem. Zdjcia pene byy opalonych cia w kostiumach kpielowych, rozwalonych leniwie w socu, wysmarowanych kremami. To byy cudowne wakacje westchn Maczyk: jasne byo, e przyszed tu po to, aby sobie o nich pomwi. Jedyne, co naleao powiedzie, patrzc na ziemist twarz Maczyka, na za du koszul o postrzpionym konierzyku, na mordercze, rekruckie buty byo: Jak ci pomc, biedny, biedny czowieku? a te wanie sowa nie przechodziy Andrzejowi przez gardo. No rzek wreszcie krzepico grunt, e ma pan to wszystko za sob. Tragedie naszego pokolenia, stay si udziaem wszystkich Ohydne, krwawe pomyki, ranice w jednakim stopniu mylcych si jak i ofiary. Jest pan mody, peen si witalnych. Mam dziewidziesit sze lat przerwa mu Maczyk. Tak to sobie tam obliczyem wyjani. adne umiechn si z aprobat Andrzej ale w istocie ma pan tyle lat, ile ja, to jest niewiele. Jest czas na rewane. Pki czowiek yje, wszystko moe. Nie ma niczego na wiecie, nad czym nie bylibymy w stanie przej do porzdku dziennego, czyli w gruncie rzeczy odku si. Aby tylko zacz na nowo i to ostro. By moe rzek obojtnie Maczyk. W wizieniu zapaem grulic. Podczas mojej nieobecnoci umara mi matka. Jeli doda do tego, e Giga, szukajc posagu dla nowego ma, sprzedaa lekk rk mj dotychczasowy dorobek, upynnia meble, motor, aparaty fotograficzne i bielizn pocielow, przyzna musz, e wyzwoliem si z wszelkich wizw. Idealne warunki do zaczynania na nowo. Acha, jeszcze to, e jako byy wizie polityczny nie mog dosta adnej pracy. Ale jako to bdzie Jako to bdzie powtrzy jak echo Andrzej. 219 Nie chc panu zabiera czasu Maczyk wsta. To byy cudowne wakacje. Prawda rzek Andrzej pogodnie. Wspaniae. Poklepa go krzepico po plecach. Jeszcze spdzimy niejedne takie wakacje. Odprowadzi go do drzwi i popatrza chwil za sylwetka nieksztatn, odstrczajc swym nieszczciem. Kolego Maczyk! chcia zawoa, rozalony na samego siebie.

Wpadnijcie do mnie jeszcze! Moe co skombinujemy, pogadamy, zaradzimy Ale nie zawoa. Natomiast, pomny na atak kaszlu Maczyka, wywietrzy starannie pokj. 28. (1954) Wysiadywano po kawiarniach przed obiadem, a po nocnych lokalach wieczorami, jakby czekajc na co. Na balach ukazywali si dygnitarze pdzcy dotd ywot anachoretw i taczyli ostentacyjnie samby, a take boogiewoogie: uczyli si od swych partnerek skomplikowanych figur tanecznych baczc pilnie, aby wysiki ich zostay dostrzeone przez publiczno. Praworzdno, oraz czowiek i jego potrzeby by hasami dnia. Alkoholicy nie kryli ju zataczania si, uwaali tylko, aby nie wynikao z prostracji, czy apatii, lecz z radoci ycia, co byo mile widziane przez wadze. W szkoach technicznych wprowadzano lekcje taca, za rabunek w biay dzie na ludnej ulicy i masakr obrabowanego, nazywano w gazetach chuligastwem. Woskie filmy ksztatoway smak artystyczny, a po dwuletniej nieobecnoci na urzdzie powrci szczupy premier. Andrzej y w nastroju sympatycznej abnegacji. Od czasu do czasu drukowa artykuy w rnych czasopismach i nie cierpia na brak pienidzy. Usiowa odbudowa zwizek z Maryt, lecz Maryta uchylaa si przy pomocy agodnych unikw: gdy spotykali si mwia o tym, e Hani boli ucho, a Magda zdaje egzamin; wrd pogawdek, ustawiajcych Andrzeja jako starego czonka rodziny, trudno byo wskrzesi nastrj grzesznych poryww. Wyczywszy Maryt Warszawa przedstawiaa si Andrzejowi jak pustynia. Jadajc u Plastykw Andrzej zauway dziewczyn: drobna, szczupa, niepozorna, a mimo to przywodzia na myl pragnienia. Wiao od niej studenckim niedostatkiem, nie ukrywanym, lecz przetworzonym w akcent dekoracyjny: nosia manier modnego romantyzmu brezentow, star i wytart brzow kurtk, wyszukane w pocie czoa na duchowych straganach woskie ballerinki miay obcasy schodzone i wymownie cite. Gdy po raz pierwszy przesza obok Andrzeja, popatrzya na niego przelotnie, lecz tak wyrazicie, e zrodzio si w1 nim nage przekonanie: Ja si jej podobam! Po chwili pomyla, e s dziewczta, ktre chyba na wszystkich tak patrz, lecz wzrok jej, wyrniajcy go w zatoczonym lokalu, utkwi mu gboko w duszy. Przez par dni, widzc j, zastanawia si nad sposobem poznania jej: nie byo to takie trudne w miejscu, gdzie prawie wszyscy znali si. Zastanawia si nad rodzajem zwizkw, jakich yczyby sobie z t dziewczyn. Jej modziecze ubstwo rodem z burs uniwersyteckich byo raczej przeszkod, ni awantaem: ba si, e kto moe sobie brzydko o nim pomyle. 220 Ponadto nie by pewien, czy znajomo z ni nie zdegraduje go w oczach innych. Nie ufa wasnym skonnociom: dostrzega co w tej dziewczynie, lecz nie dowierza swej spostrzegawczoci. Chciaby bardzo cieszy si ni za zacignitymi firankami wasnego pokoju, bez towarzyskich konsekwencji takiego zwizku. Przesuwaa si codziennie obok stonka, przy ktrym zjada kotlet z fasolk, za Andrzej nie mg osign pewnoci, czy yczy sobie, aby staa si jego dziewczyn w oczach innych. Dopiero, gdy ujrza j z Krystyn Dereck, spado mu bielmo. Zawsze by zdania, e to, co firmuje Krystyna Derecka, stanowi najwyszy gatunek. Andrzej dojrza ju do

niechtnej wiedzy o kobietach. Bez trudu ulega wulgarnym sdom Rybickiego, z upodobaniem przyjmowa cyniczne metafory Kminka, chtnie poddawa si niszczcym analizom Mikoaja. Duo w yciu widziaem mwi Mikoaj z jtrzc melancholi ale bynajmniej nie pochwalam tego, co widziaem Kobiety nie pozwalaj si dzi kocha umiecha si drwico Kminek. Robi wszystko, aby zniszczy nasz naturaln skonno do lirycznych czuoci. Od czasu, gdy liczba kobiet na wiecie niepomiernie wzrosa wywodzi Mikoaj zaczo przybywa kobiet piknych. Idea powieli si w nieskoczono. Czowiek natyka si na niezliczone egzemplarze swych marze. Julie, Natasze i panie Bovary o proporcjach Maryin Monroe s za kadym zakrtem drogi, za gimnastyka poranna, kosmetyki Heleny Rubinstein i wieczorowe kursy doksztacajce s w stanie uczyni Titani z kadej biuralistki. Z obrazu wiata znika jedynie czysta dzieweczka, nietknita pciowo przez nikogo w cigu piciuset stron druku, z ktr bohater czy si prawidowym wzem maeskim, za autor dodaje: yli razem dugo i szczliwie. Dzi wydaje nam si to bez sensu, ale musiao tak by, skoro rni faceci tyle atramentu powicili na zadokumentowanie tak wtpliwej prawdy Andrzej sucha z upodobaniem tych wywodw, ale w cichoci ducha uprawia polemik, ratujc w sobie jakie tsknoty. Nie natyka si na kadym kroku ani na Julie, ani na odbitki Marylin Monroe. Zreszt dodawa Mikoaj w nowych warunkach konkurencji poday i popytu instrumentem walki staa si przystpno. Obalenie przez kobiety ideau czystoci wymagao, rzecz jasna, uzasadnie moralnych, nowej ideologii pci. Andrzej przystpno kobiet zna wycznie z opowiada Mikoaja i Kminka, albo z obserwacji wyczynw Rybickiego z tanimi kociakami z Kameralnej. Ponadto nosi w sobie psi wiar w odwieczn moliwo pochwycenia smakowitej koci ze sklepu rzenika i samotnego obgryzienia jej w kcie podwrza za mietnikiem, warczc na kadego kto si zbliy. Mimo wywodw Mikoaja wierzy, e jemu i tylko jemu uda si znale, porwa szybko i indywidualnie skonsumowa koniugalne szczcie, niedostpne innym w ramach prawidowoci epoki. Tylko on osignie poczciwe maestwo i mio, tak jak je opisali rni dobrotliwi artyci, tak jak sysza w dziecistwie od starszych, rozprawiajcych o piknie i przyzwoitoci w tej dziedzinie. Za jedynym czowiekiem potwierdzajcym jego skryte tsknoty, bya Krystyna Derecka. O Krystynie Dereckiej mczyni mwili z podliwym szacunkiem, tak wanie, jak pragnie si, aby inni mczyni mwili o nalecych do nas kobietach. Ta wysoka, 221 ciemna dziewczyna o mdrych, orzechowych oczach, dugich, zgrabnych nogach i chodnej twarzy, miaa opini cnotliwej i wybrednej, co nie znaczy nieprzystpnej, lub zagubionej w przebrzmiaych konwencjach. Gryzcy dowcip, szczera skonno do przysug i bezinteresownej przyjani, oraz najbardziej stylowe spdnice i swetry skaday si na Krystyn Dereck, studentk Akademii Sztuk Piknych. Dla Andrzeja Krystyna bya wzorem nieosigalnym: Rybicki, Kminek i Mikoaj mwili mu, e mie mona kad kobiet, jest to tylko kwestia ceny. Krystyna przeczya tej tezie. Andrzej gotw byby zapaci za ni caym yciem, lecz wiedzia, e oferta taka zostaaby tylko taktownie odrzucona. Przyznawa, e ta dziewczyna jest nie dla niego, lecz fakt, e istnieje,

pociesza go, uzasadnia jego nadzieje. Zazdroci jej temu, kto j dostanie, lecz godzi si z t koniecznoci bez goryczy, czy buntu. Zna swoje miejsce. Za Krystyna lubia go; mwia: Podziwiam ci, Andrzeju. Uczynie z pracowitoci i wytrwaoci talent. Rzadko zdarza si, eby kto mg o sobie powiedzie, e obdarzony jest iskr Bo sumiennoci By jej wdziczny za te sowa, mimo ukrytej w nich, delikatnej drwiny. Uwaa si za jej przyjaciela, skonny by do powice w imi tej przyjani. Z odraz przyj do wiadomoci, e Krystyna kocha Mikoaja. Pogodzi si z tym z czasem, co uzna za najwysze powiecenie, jakie mg tej dziewczynie ofiarowa. Przypomnia sobie, e dziewczyn w brzowej kurtce widzia w towarzystwie Krysi Dereckiej owego lata w Jastarni. Spotka je zreszt niebawem na ciuchach, gdzie pochylay si nad rozoonym na pakowym papierze przedsibiorstwem, grzebic wrd mao uywanych sandaw z Florydy, kostiumw kpielowych z woskiego elasticu i pasty do zbw Colgate. Szukamy szminek Maxa Factora powiedziaa Krystyna. Wyobra sobie, e dostaymy dzi fors za ma chatur. Za jak? zainteresowa si Andrzej uprzejmie. Zmontowaymy wystaw w modzieowym domu kultury. O zagroeniu pokoju przez imperialistw. Wiesz, zdjcia mapich grymasw podegaczy wojennych, grzyb atomowy i bro znw w rkach Niemcw. Ja przygotowaam plansze i ukad przestrzenny, a Elbieta napisy. Ca zarobion fors postanowiymy obrci na Maxa Factora powiedziaa Elbieta. Uwaamy to za rodzaj dziejowej sprawiedliwoci dodaa Krystyna. Nastpna wystawa o spdzielczoci rolnej poinformowaa Elbieta Andrzeja. Traktory zdobd wiosn, postpowe metody siania i bronowania, uciechy kolektywu, te rzeczy dorzucia Krystyna. Ciekawe, co mona bdzie naby za zarobione na tym pienidze, eby byo sprawiedliwie? Moe sukni cocktailow? zastanowia si rzeczowo Elbieta. Okazao si wic, e nazywa si Elbieta i jest na polonistyce. Zawiz je takswk na obiad do Plastykw. W aucie, a potem przy obiedzie, chwyta na sobie wzrok Elbiety. By w nim jaki namys, ktrego nie rozumia. Nie zastanawia si zreszt nad tym. Pewny by, e si jej podoba i czu si wymienicie. 222 29. (1954) Coraz czciej syszao si, e kto otrzyma mieszkanie. To na MDMie, to na Mokotowie, to na Bielanach, to na Starwce. Nastpi przeom w budownictwie mieszkaniowym, zewszd rosy rusztowania, za nimi szare ciany z pustakw, czy gruzobetonu. Coraz to kto wprowadza si do nowiutkich dwch pokojw z kuchni bez okna, zatrzaskiwa za sob z ulg drzwi, ktre wylatyway z zawiasw, naprawia z trudem drzwi, usiowa postawi zdobyty po cikiej walce tapczan na wypaczonej po pierwszym myciu pododze, po czym wydawa przyjcie inauguracyjne. Sardynki, pomidory, saatka jarzynowa, szynka, ogrki, wdka i adapter z pyt Cicha woda wystarczyy do radoci. Zaopatrzenia w artykuy ywnociowe poprawio si, ludzie przestali si wstydzi swych

pomieszcze. Schronienie przed sot i noc, miejsce gdzie mona byo uda si na spoczynek, przeistaczao si nareszcie w Warszawie w dom. Zwrot u mnie w domu suy ju nie tylko uprzywilejowanym, lecz coraz wikszej iloci ludzi, za Polacy cz od wiekw rzeczownik dom z przymiotnikiem otwarty, czyli chtny do przyj i festynw. Wrd znajomych Andrzeja kokieteria wntrz polegaa na maksimum wolnej przestrzeni. Niziutki tapczan, lampa z butelki, stolik z tacy i egzotyczny n, bd stary pistolet na cianie stanowiy cae wyposaenie. Ta oszczdno uatwiaa imieniny i prywatki, na ktrych ludzie siedzieli na pododze, wiato byo przymione, niektrzy taczyli. Inn przyjemnoci przyj byo stanie w kuchni: w przytulnie ciasnych kuchniach jado si pieczon cielcin palcami i rzucao niedopaki do zlewu. W kuchniach opiera si mona o zmywaki, siedzie na kubach od mieci i sucha Hojdy, rozprawiajcego o socjalistycznym realizmie. Hojda by wysoki, powy, polski, utalentowany i mia za sob bujn przeszo akowskiego partyzanta, tote teoretycy realizmu socjalistycznego dumni byli, e tak okazaa posta firmuje sw twrczoci ich koncepcje i wybaczali mu szyderstwa uprawiane w kuchniach znajomych. Malowanki, malowanki dla zmczonych powtarza Hojda i wszyscy zgadzali si z nim, miejc si utracjuszowsko z siebie samych, ze swoich wysikw przy biurkach. Hojda odznacza si w gruncie rzeczy twrcz naiwnoci, ktra pozwalaa mu cho na chwil uwierzy w kade haso: ta chwila wystarczya do napisania utworu celnego i ujmujcego wieym, autentycznym zapaem, ktry ju nazajutrz po wydrukowaniu budzi w Hojdzie ponury niesmak. Jemu jest do twarzy w kadym nakryciu gowy mwi o Hojdzie Mikoaj. Cokolwiek woy wzbudza w ludziach rozrzewnienie: uaskie czako, jedwabny cylinder, polowa rogatywka, budiennwka. To czapka piknieje na nim, a nie on w czapce Natomiast mdlca odraza jak budziy w Hojdzie uczucia, ktre wywoywa sw proz, przyniosa mu opini wyrafinowanego intelektualisty. W co trzeba w kocu wierzy polemizowa z nim przyciszonym gosem Larbiski, puczc zapobiegawczo rzodkiewki w zlewie. Hojda umiecha si z zadum: wiedzia o sobie a za dobrze, e najwiksz 223 saboci jest, i wierzy we wszystko. A czy pan wierzy w bzdury, ktre pokaza pan nam wczoraj na premierze w kinie Moskwa? pyta pobaliwie. By to chwyt nielojalny, gdy filmy Larbiskiego skaday si z tak bezmiernej iloci nieprawdopodobiestw, e wszyscy taktownie eliminowali je z rozmw i recenzji. Zreszt Larbiski ogosi niedawno powie, w ktrej przekaza spoeczestwu szereg myli konstruktywnych; wydana zostaa w gigantycznym nakadzie, za wadze filmowe zamwiy natychmiast u Larbiskiego scenariusz, za ktry zaliczka pozwolia mu naby nowy samochd marki IFA. Fakt posiadania wytwornego pojazdu z Niemieckiej Republiki Demokratycznej czyni z Larbiskiego zasuonego artyst w oczach prasy i wasnych. Mimo to Larbiski skary si take i chtnie: mwi, e co go trzyma za nogi, nie pozwaa rozwin wiedzy o yciu, ktr nosi w sobie. Mwi to zreszt ostronie i enigmatycznie, tak aby nikt nie mg si dokadnie zorientowa, czy nogi Larbiskiego tkwi w uchwycie teoretycznych przykaza, czy administracyjnej nikczemnoci, czy

przeszkadza mu wiat, czy jego wasna, rozdarta przez wtpliwoci dusza twrcy. Andrzej siedzia 7azwyczaj w rogu zatoczonego tapczana, w ciemnym pokoju, i obserwowa taczcych. Wokoo paday uwagi rzeczowe i przyciszone: Co za otr, ten Larbiski! Pacze i pacze, a katuje film za filmem. Za pienidze zrobi wszystko Wanie odznaczyli go nowym orderem za dugoletni sub w wyraaniu potrzeb klasy robotniczej Przecie takim jak on nie chodzi o odznaczenia. Co najwyej o prawo korzystania z kliniki dla czonkw rzdu Nie ma co si rozczula, Hojda te jest laureatem nagrody pastwowej i ma prawo i do wydzielonego szpitala jak go zaboli palec A co ty teraz robisz? Ja? Co tam przy radiu Ale co? Jestem dyrektorem Co oni maj wsplnego z robotnikami, w imieniu ktrych s dyrektorami? rozmyla Andrzej. Dla ktrych robi filmy i programy radiowe? Do dziwny proletariat Przed wojn marzyli o karierach bogatych ginekologw, albo przedstawicieli amerykaskich wytwrni filmowych, pragnli sprzedawa Gret Garbo endeckim widzom, gra dobrze w bridgea i ubiera si w Londynie. W czasie wojny marzyli, aby wyrwa si z Kazachstanu do supercywilizacji Mazowsza. Teraz myl wycznie o subowych autach, o wyjazdach zagranic. Walcz midzy sob na mier i ycie o delegacj do Parya, aeby przywie onie nowe klipsy i chwali si obejrzeniem Sartrea w kawiarni. Ubieraj swych synkw w kowbojskie spodenki, przysyane w paczkach od krewnych z Ameryki, wiedz najlepiej jaka ma by literatura i co wolno poecie. Lud widz poprzez szyby swoich pastwowych samochodw. Proletariusze, ktrych zagadnieniem dialektycznym jest otyo Pary taczyy w pmroku, w ciasnocie. Po ledwie zaznaczonych skonach gw ku sobie pozna mona byo, co czy ze sob przypadkowo, lub konsekwentnie, sylwetki. W wypadku Elbiety zawodziy obserwacje: Elbieta kierowaa si wycznie swoim rozeznaniem, zawsze nienagannym, po jej wyjanieniach, i usprawiedliwionym. Czasami wydawao si Andrzejowi, e potrafi przedstawi akt kopulacji, dokonany na Rynku Starego Miasta wobec tumu gapiw, jako gr w komrki do wynajcia i wszyscy 224 przyznaliby jej racj. Nie znaczy to, e Andrzej mgby jej co zarzuci, wanie gdy siedzia na tapczanie i przypatrywa si, jak taczya z Drewiczem, czy Hojd: rozemiaaby si, gdyby wspomnia o niestosownoci przytule w tacu do Kostkowskiego; ywia dla Kostkowskiego rodzaj bezosobowej wzgardy, niemniej, taczc z nim, budzia w Andrzeju natychmiastow ch urgliwej ktni. Zreszt Kostkowski taczy przewanie z Grzank: zdawa si by zafascynowany tym, co spotkao go ostatnio ze strony Grzanki, czego nie mona byo powiedzie o Grzance, zwaszcza gdy zauwaao si jej praw do, bkajc si w czasie taca ze smakiem po smukym karku Hojdy. Natomiast zawsze znale mona byo Elbiet u boku Andrzeja, gdy rozmowa schodzia na tory spraw do zaatwienia. Moesz zosta referentem prasowym pastwowego przedsibiorstwa Estrada namawia Andrzeja pan Edek. Forsa leci ci za wszystko, za tekst do programw, za wywiady, za ogoszenia. Ty mwisz o nich przez radio, oni piewaj i ju trafiasz pienidze. y mona wszdzie dodawa ufnie nawet w

socjalizmie. Tylko trzeba wiedzie jak Dlaczego sam tego nie robisz? pyta Andrzej leniwie. Ja? oburza si pan Edek. Nie mam kwalifikacji do pisania. Ja umiem co innego. Nie wczaa si Elbieta. adnych Estrad, ani doranych zarobkw. I nie wyjaniaa niczego wicej, tylko popadaa w zwyk, umiechnit obojtno. Spotkania z Elbiet upyway pod znakiem nudy: chodzc razem na bale, czy do znajomych wymieniali pogldy na pogod, strj, czy rodki komunikacyjne. Pozostawieni sami sobie przy stoliku kawiarnianym wpywali na mielizn milczenia. Elbieta posugiwaa si monosylabami, lekko umiechnita, niezbyt oywiona. Andrzej miota si pocztkowo, przyzwyczajony do byskotliwoci Grzanki, czy ironicznego naerotyzowania Maryty w kadym gecie i sowie. Z Elbiet rozmowa rwaa si nieustajco, nic nie przenikao przez jej umiarkowane zadowolenie, nic nie budzio w niej sprzeciwu, nigdy te nie powiedziaa niczego, co zapodnioby wzajemn wymian. Ta postawa zachcajcej biernoci stanowia jednoczenie nieustajce wyzwanie, jakby oskaraa Andrzeja. Powiedz co zdawao si mwi milczenie Elbiety bd interesujcy, poka co potrafisz Zreszt nigdy nie byo wiadomo, co Elbiet zainteresuje: bya zbyt mao inteligentna, aby oceni inteligencj Andrzeja, zbyt ograniczona, by bawi si bystroci skojarze. Z kolei Andrzej by za mao zepsuty, by zafrapowa j zuchwalstwem, zbyt mao mia zrozumienia dla ubiorw i przedmiotw drobnych pragnie. Upyway wieczory, po ktrych Elbieta nie sprawiaa wraenia znudzonej, lecz Andrzej czu si przy poegnaniu jak dunik, ktry tym razem jeszcze nie zwrci honorowego dugu. O ile za zdarzao si mu popa w banaln gadatliwo dla zatarcia nudy, Elbieta kwitowaa j od razu wzgardliw uwag, lub szyderczym grymasem; w ten sposb obficie rozrzucane pery jego myli zdaway si przepywa niezauwaone, podczas gdy nieliczne potknicia skrcay si samoczynnie w choszczce go biczysko. Nawet nie spostrzeg si kiedy uksztatowaa si hegemonia Elbiety: nie wiadomo z czego wynik ukad, w ktrym ta 225 chodno umiechnita dziewczyna uznana zostaa za arbitra i prawodawc, chocia nic nie uzasadniao tej dominacji. Z czasem spostrzeg, e istnieje tematyka, zdolna wyuska Elbiet ze skorupy wyszoci. Byy to zawodowe plany Andrzeja. Jdrusiu mwia Elbieta nie wolno ci bawi si w namiastki kariery, w chatury, w uboczne zyski. Nie ogldaj si na mae, patrz za najwikszym. Masz talent, energi, wiedz o tym, co ci otacza Mwic tak tracia zwyke opanowanie, zapalaa si, wida byo, e snuje jakie zamierzenia, z ktrych si nie zwierzaa. Byy to jedyne chwile, w ktrych zdradzaa, e s w niej wahania i niepewno. A moe jednak zastanawiaa si naleaoby stworzy baz finansow, jakie minimum dajce swobod ruchw? Zarobki z dorywczo zamieszczanych artykuw wystarczyy na utrzymanie, a nawet przynosiy drobne oszczdnoci. Niepokojcy by natomiast spadek ambicji: Andrzej kontentowa si ju zdobytym, wyciekaa ze ch walki i wdzierania si na ,nowe tereny i wysze szczeble. Szepty w kawiarniach, wrd ktrych udawao mu si wyowi swe nazwisko, wprawiay go w stan bogoci kota, wygrzewajcego si na socu. Nazwisko,

eksploatowane w poktnych tygodnikach paccych dobrze, lecz czytywanych przez korektorw, czonkw redakcji i ich rodziny, tracio jednak blask i si oddziaywania. Kiedy za zoone przeze propozycje w powaniejszych redakcjach bd nie doczekao si odpowiedzi, bd spotkay si z odmow, rozleg si w nim dzwonek alarmowy. Wkrtce okazao si, e na wydrukowanie czego w owych drugorzdnych pismach czeka trzeba podejrzanie dugo. Wizyty interwencyjne u redaktorw, niegdy pene artw i czstowania kaw, stay si z kolei podejrzanie krtkie: redaktorzy pieszyli si, wymawiali roztargnieniem, przyrzekali szybki druk i wypat honorarium, po czym mijay tygodnie, w czasie ktrych Andrzej otwiera wiee numery tygodnikw, w ktrych nie byo jego materiau. Kry przed Elbiet ten stan rzeczy. Elbieta patrzya na niego ze spokojnym umiechem w oczach. Jdrusiu powiedziaa wreszcie upadasz. Nie udmy si. Na razie jeszcze masz pienidze, ale nie na dugo. W kadym razie na bardzo krtko, jeli starczy maj na kolacje w Kameralnej i wyprawy na ciuchy. Nazwisko Felak staje si powoli pustym dwikiem z przeszoci prbowa artowa Andrzej. Niektrzy odstawili ju je do lamusa. Chcia powiedzie twardo i stanowczo, e to nie s jej sprawy, e nic j nie obchodzi skd s pienidze na wieczorne wyjcia do Dziennikarzy, grunt, e s. Zamiast tego powiedzia mikko, a nawet bezradnie: Wic co robi? Jak sdzisz? Wrci do Wieczoru Warszawy odpara Elbieta; wygldao na to, e zadaa sobie ju takie pytanie uprzednio i miaa na nie gotow odpowied. Przez par dni unika jej, albowiem myl o pjciu do Kanossy wydawaa mu si bezsensowna. Po pewnym czasie doszed jednak do wniosku, e jest to myl godna uwagi, a jeszcze pniej uzna j za jedyne wyjcie. Trudno stanowio jedynie przygnanie Elbiecie racji: czu, e gdyby tak postpi, jego irracjonalna zaleno 226 pogbiaby si nieznonie. Wiesz powiedzia po gruntownym namyle spotkaem na ulicy faceta, ktry wanie zosta nowym sekretarzem redakcji Wieczoru. Niejaki Malecki, mj stary znajomy. Od razu zaproponowa mi robot. Pierwszy spyta, czy nie wrcibym do nich. Co ty na to? Ju ci raz powiedziaem rzeka Elbieta. Nastpnego dnia zoy wizyt naczelnemu redaktorowi Wieczoru. Naczelny mruga, by nawet do serdeczny, ale nie zaproponowa niczego. Po p godzinie Andrzej spyta, czy Wieczr nie odnisby jakich korzyci ze scalenia wsplnych wysikw: powiedzia to z wymuszon wesooci, lecz pki co w honorowej tonacji partnera. Naczelny westchn, chrzkn i rzek, e to nie takie proste, e mimo uznania dla wartoci Andrzeja nie jest w stanie zaoferowa mu w tej chwili posady. A w ogle, to ju nie te czasy, gdy Wieczr by wasnoci wielkiej spdzielni wydawniczej, prowadzonej na zasadach sprawdzalnego budetu i zdrowej rentownoci: obecnie, jak Andrzej zapewne wie, Warszawski Wieczr przejty zosta przez gigantyczne przedsibiorstwo pastwowe pod nazw Prasa, w ktrym profit z dochodowego nakadu, w aden logiczny sposb nie wie si z wewntrzn polityk pisma, ani nie ma nic wsplnego z racjonaln gospodark, lecz

podlegaj tajemniczym misteriom biurokratycznym. Nowy etat tu naczelny wznis rce do nieba to kwadratura koa, przepynicie wpaw Atlantyku! Jeeli wic Andrzej zechcia pisa reportae na zlecenie, prosz bardzo, Wieczr zawsze skorzysta chtnie z jego wsppracy, z czasem pomyli si o jakim ryczacie, ale etat, ludzie, miejcie lito, jak to dzi zaatwi? Na korytarzu spotka Maleckiego. Popatrz! zawoa Malecki. Kto si pojawi w Wieczorze? Sam Felak! Nie widziaem ci ze sto lat. Po czym spyta ciszej: Bye u starego? Wizyta przyjani? A moe co dla nas robisz, a ja nic o tym nie wiem? Tu teraz mona tak y Pokaza zgitym w okciu ramieniem jak mona y w Wieczorze. Wanie nie wiem wycedzi Andrzej leniwie. Wiesz, jak czowiek pracuje samodzielnie, nie zwizany adnymi posadami, dyscyplin, przychodzeniem na okrelon godzin, to potem tak trudno z tym zerwa A poza tym, nie bardzo odpowiadaj mi warunki, proponowane przez starego. Przesta, stary chytrusie artowa kordialnie Malecki. Tylko by wykorzystywa saw i pru wszystkich na prawo i lewo! Tu mamy kilka wolnych etatw, bardzo kuszcych. I nie urobiby si u nas Waciwie sprawia wraenie, jakby podsucha rozmow naczelnego z Andrzejem przez niedomknite drzwi. Przed rozmow z Elbiet odwiedzi Lajkonika i inne, modne kawiarnie, gdzie napotkanym znajomym opowiedzia jak bardzo jest przeladowany. Jest to kraj praktycznie zorganizowanej gupoty westchn Mikoaj, wysuchawszy o tym co robi z Andrzejem. Przeladowanie ciebie rwna si wylewaniu roztopionego uprzednio masa do rynsztoka, podczas gdy o sto metrw dalej stoi kolejka za tym produktem. Za co? zdziwi si pan Edek.. Za co mogliby ci przeladowa? Za resztki 227 niezalenoci odpar dumnie Andrzej. Za to, e chc popiera wielkie prawdy na wasny rachunek. Ich wielkie prawdy. Dziwne zaspi si pan Edek. Dotd si nawet za to niele pacio. Co prawda zaley komu Elbiecie powiedzia: Suchaj, popadem w nieask. Nie mnie jednemu to si zdarzyo. Nie dostan pracy w Wieczorze i kto wie jak jeszcze bdzie ze mn le. Poczu wielk ulg po tym owiadczeniu, a nawet dum, jakby mocn rk znw uj ster, pync pord katastrofalnych wirw. Elbieta patrzya na dugo i w zamyleniu, ktre wydao mu si smutkiem. By jej za to wdziczny, rozumia, e pragnie go pocieszy, szuka tylko waciwych sw. Namys Elbiety przeciga si: podesza do okna, spogldaa dugo na zapuszczony ogrdek willi na Saskiej Kpie. Wrcia do Andrzeja i znw na patrzaa, za Andrzej dozna niejasnego wraenia, e w postawie i wzroku Elbiety wicej jest, z kalkulacji, ni z litoci, ale odrzuci natychmiast takie podejrzenie. Jdrusiu powiedziaa wreszcie musisz po prostu drastycznie ograniczy wydatki i y o wiele oszczdniej. Trudno, trzeba przeczeka. Co powiedziaby na to, gdybym si tu do ciebie wprowadzia i gdybymy si pobrali? Wyobraasz sobie, ile mona wtedy zaoszczdzi, chociaby na posikach?

30. (1954) Andrzej pocaowa po raz pierwszy Elbiet w dwa dni po jej poznaniu. atwo, z jak dokona tego, co nastrczao zawsze tak wiele trudnoci, przeja go zadowoleniem, graniczcym z zarozumialstwem. Wszystko wskazywao, e Andrzej podoba si Elbiecie i caowanie si z nim jest zdrow przyjemnoci, nie pozbawion sentymentalnych i naturalnych podniet. Caowaa si z oddaniem, cho bez zapamitania i Andrzej pomyla, e kada szczero zasuguje na szacunek, za okoliczno, e Elbieta nie mizdrzy si przy tym, ani nie stwarza pozorw nieumiejtnoci, wiadczy zdecydowanie na jej korzy. Nazajutrz przed poudniem, po owych pocaunkach, Elbieta zatelefonowaa do redakcji, w ktrej przypuszczaa, e moe zasta Andrzeja. Moment wybrany by doskonale, sekretarka, wzywajc go do telefonu, powiedziaa: Redaktor Felak jest pilnie poszukiwany za Andrzej, zaskoczony tym telefonem, zrobi na wszelki wypadek min, z ktrej wynikao, e goni go wane sprawy ze wszech stron. Chciaam ci tylko powiedzie dzie dobry szepna Elbieta w suchawk i to jeszcze, e wczorajszy wieczr by bardzo miy Andrzej by gboko poruszony. Fakt, e Elbieta zadaa sobie tyle trudu, aby odnale go i mu to powiedzie, czyni z niej kubiet wyjtkow. Tego samego dnia napomkn niemiao o moliwoci spdzenia wieczoru u niego: Elbieta przyja ofert z zapaem, jakby wanie na ni czekaa. Nie masz pojcia, co 228 to dla mnie znaczy mwia, gdy gotowali parwki na pytce elektrycznej, ktrej dotd Andrzej uywa wycznie do gotowania herbaty posiedzie cho troch w prawdziwym mieszkaniu, Jdrusiu, nie zdajesz sobie sprawy z tego, co to jest dzi dom akademicki. Po sze dziewczt w jednym pokoju, w ktrym, w normalnych warunkach, mieszkayby dwie. Warszawa jest miastem zniszczonym umiechn si Andrzej. W odbudowie. A poza tym oblicz, o ile wicej facetw studiuje dzi, ni przed wojn. Uniwersytety stoj teraz otworem dla caego narodu. Mwi to tonem, w ktrym niesposb byo odrni gorcej aprobaty od ironicznego potpienia. Najgorsza jest grulica powiedziaa Elbieta obojtnie. Trudno si jej ustrzec w tak monstrualnym skupisku. Zwaszcza przy trzystuzotowym stypendium, jednym posiku dziennie i nieustajco psujcych si prysznicach. Dlaczego nie mieszkasz w domu? Ostatecznie twoi rodzice mog ci zapewni utrzymanie, a take miejsce do spania. Prdzej zaczn kupczy swym ciaem pomidzy kollokwiami z Reja i Kochanowskiego, ni wrc do domu Matka Elbiety wysza powtrnie za m za kogo modszego od siebie: zacita, milczca wrogo do tego faktu i do tego czowieka bya treci ycia Elbiety w cigu dziesiciu lat. Tego wieczoru caowali si dugo na tapczanie Andrzeja. Andrzej par niemiao naprzd, napotykajc na opr agodny, lecz dziwnie pewny siebie. Brako mu zwyciskiej, nie liczcej si z niczym stanowczoci: ba si, jak zawsze, wasnej niezrcznoci. Wola

udawa, e mu tak bardzo nie zaley, prosz uprzejmie, to wanie drugiej stronie powinno zalee na nim i na jego urokach. Nade wszystko za pragn, aby Elbieta okazaa si kim lepszym, ni znane mu dotd kobiety, aby potwierdzia to praktyczn niewiedz o stronie ycia, ktr mczyzna uwaa za mtny splot plugawych, a zarazem podanych sprzecznoci. Pragn by dla niej dowiadczonym, wrcz zepsutym, moralnie gorszym, ale te kim, kto postawiony wobec niewinnoci, potrafi t niewinno uszanowa, jako dumny posiadacz i opiekun rzadkich wartoci. Ale Elbieta wymykaa si jasno okrelonym klasyfikacjom. Jej pocaunki znamionoway zarwno wieo, jak gbokie dowiadczenie. Kiedy za uznaa, e nadesza pora pieszczot bardziej zaawansowanych, Andrzej popad w oszoomienie. Te pieszczoty mogy by wynikiem uniesie, lub ywioowego instynktu, mogy by rezultatem zapamitania, ktre, co tu ukrywa, wzbudzi on swoj osob: lecz mogy take oznacza bogactwo praktyki; mogy by wynikiem jednorazowych napi i samorodnego talentu, mogy jednak stanowi efekt kto wie ilu powtrek. Andrzej szybowa na hutawce rozpaczliwych zwtpie i bogoci, kady wniosek wypierany by w cigu paru sekund przez nastpny, sprzeczny z poprzednim. W kocu, u szczytu cudownych dozna, zdy jeszcze pomyle, e w gruncie rzeczy jest mu wszystko jedno co i kiedy dziewczyna ta robia, skoro jest tak wspaniaa i obezwadniajca, za nie ulega wtpliwoci, e odtd jej uroki suy bd tylko jemu, albowiem on tylko jest w stanie wyzwala je i dziki niemu osiga ona takie 229 wyyny kobiecej mocy. Po czym Elbieta zadaa, aby j odwiz do domu akademickiego, co posusznie uczyni. Przez kilka dni Andrzej y w przekonaniu, e to, co zaszo midzy nim a Elbiet, stanowi o ich nierozerwalnym zwizku. Przeszli wsplnie przez barier intymnoci, s wicej ni mem i on. Reszta bdzie formalnoci i wolno mu ju uwaa ciao i uczucia Elbiety za swoj wasno. Po czym posprzeczali si o jaki drobiazg. Ta sprzeczka, jak to bywa, przerodzia si we wzajemne oskarenia. Ju wkrtce Andrzej straci kontrol nad czasem Elbiety, okazao si naraz, e jest zajta w godzinach, w ktrych zazwyczaj bywaa wolna, i e on nie bardzo wie, co ona o tej porze robi. W kocu ujrza j, jedzc spokojnie obiad u Plastykw, z pewnym podstarzaym historykiem sztuki, synnym ze sposobu czesania szpakowatych wosw, serwilizmu, eleganckich marynarek i zamonoci nagromadzonej w nieustajcych podrach subowych zagranic. Nazajutrz Andrzej czeka na Elbiet przed uniwersytetem. Z krtkiej rozmowy, jak odbyli, wynikao, e Elbieta uwaa w wieczr modzieczych uniesie za nie wart wzmianki okoliczno, o ktrej z trudem pamita. W odpowiedzi na przypomnienia Andrzeja, uwypuklajcego dobitnie charakter i wag owych zaj na tapczanie, owiadczya, e w ogle nie pojmuje, o co chodzi. Z dalszych jej uwag zdumiony Andrzej wywnioskowa e Elbieta czuje si niewinna jak nieletni anio i wrcz nie rozumie, do czego Andrzej przywizuje tak wielkie znaczenie. Andrzej za ly j w duchu i myla, e Elbieta albo jest tak kurw, i to, co wyczyniali, nic dla niej nie znaczy, albo jest tak czysta, e w swej naiwnej niewinnoci nie dostrzega niczego niestosownego w tym, co robia. Rezultatem tej rozmowy byo pojednanie, po ktrym historyk sztuki znik z pola widzenia.

dania, ponawiane konsekwentnie, doprowadziy po kilkunastu dniach do wieczoru, w ktrym Elbieta, otumaniona pocaunkami i pieszczotami, saba, pena waha i kw, zgodzia si nie wrci do dusznej od wyzieww dziupli w domu akademickim i zosta na noc u Andrzeja. Andrzej nie zwrci uwagi na fakt, e przez kilka poprzedzajcych t noc dni liczne ich rozmowy dotyczyy jazdy na rowerze i jazdy konnej: Elbieta mwia marzco; Ach, niczego tak nie zazdroszcz bogaczom na filmach jak konnych przejadek po brzozowych zagajnikach. Jdrusiu, jak ja lubi konie! Kiedy byam maa tatu zarzdza Pegeerem na Mazurach. Jedziam konno od szstego roku ycia Nie zmruyli tej nocy oka ani na chwil i Andrzej zapamita szept Elbiety: Boli Ach, to boli Myla o nim gorczkowo, uszczliwiony, lecz czujny, notujc w wiadomoci kady jej odruch. Rano Elbieta pojechaa na wykady, za Andrzej szuka dowodw swego olniewajcego zwycistwa. Nie znalaz niczego, natomiast przypomnia sobie wynurzenia Elbiety na temat jej sportowych upodoba. Pokiwa gowa ze zrozumieniem. By dostatecznie skrupulatny we wnioskowaniu, aby samemu odnale prawd, bez wulgarnego empiryzmu. Dowd logiczny wystarczy mu w zupenoci. W jego obliczu, uwzgldniwszy rozwizo epoki, gotw by na kady hod dla Elbiety. 230 Sprawa zatem wydawaa si przesdzona, kiedy Elbieta zaproponowaa wsplne posiki i dzielenie trosk. Prowadzili pertraktacje przedmaeskie wrd pieszczot, ktre przeraay Andrzeja miaoci, dajc mu jednoczenie osobliwe poczucie przywdztwa w zepsuciu i odkrywczoci: wydawao mu si, e to on wymyla i inicjuje rzeczy, nie mogc si nadziwi skd o nich wie. Kiedy, ogarnity nastrojem wybaczajcego wszystko pseudocynizmu, spyta: Elbieto, powiedz szczerze, czy co ci czyo z Mikoajem? Obraasz mnie powiedziaa chodno. Takie pytania, po tym, co wiesz W istocie, nie lubia Mikoaja. Mikoaj Plank nie jest dla mnie mczyzn dodaa przekonywujco lecz gwniarzem, wygupiajcym si nieustajco, nie wiadomo w imi czego. Nie pojmuj, co widzi w nim tak wietna dziewczyna, jak Krysia Derecka? To, zreszt, czego Mikoaj chce od kobiet, mnie zupenie nie bawi. A ten historyk sztuki? Andrzej poczu potrzeb udrcze. Jest znany ze swej przedsibiorczoci. Nie rozstawaa si z nim przez pewien czas. Czy nie nalega? Nie chcia? Nie domaga si? Chcia, nalega, domaga si, stwarza okazje. Wyjechalimy nawet na par dni do Krynicy. Ale co z tego? Przecie mnie znasz, wiesz jaka jestem W kocu byam ju wtedy twoj dziewczyn, a emy si troch posprzeczali 31. (1954) Po kilku tygodniach Andrzej zauway, e Elbieta nie czerpie adnych satysfakcji z ich zblie. Rzadko zdawaa si by nimi zainteresowana, a potem skutecznie i wdzicznie zadowolona. Kiedy stwierdzia, e Andrzej to spostrzeg, powiedziaa: Okazuje si, e wszystko, co mwiy mi rne facetki, jest dalekie od prawdy. W kadym razie pewna jestem, e tylko przy tobie czuj jak potrzeb tych rzeczy, tylko ty mi si z

nimi kojarzysz. Mao powiedziaabym, mimo braku skali porwnawczej e tylko ty potrafisz oywi moje mizerne wymagania, a jednoczenie je zaspokoi. Bez ciebie nie istniaaby dla mnie ta dziedzina ycia. W ogle Wrd znajomych uznani zostali za par. Bywali wszdzie razem, na premierach polskich filmw, na przyjciach prywatnych, na niedzielnych wycieczkach za miasto. Okazao si, e Elbieta, wydawaoby si tak zabiedzona i zepchnita na margines ubstwa, posiada rozlege stosunki towarzyskie, ktrych zasig i przydatno, zaimponoway Andrzejowi. Na przykad Lorantowie: oczywicie, Andrzej przebywa niejednokrotnie w ich towarzystwie, zawsze dzielia go jednak od nich zapora z braku zaprosze, czy zacht. Lorantowie stanowili dla Andrzeja optimum aspiracji, czu sw niszo, zazdroci im tego co posiadali i czym byli, oczernia ich przed innymi za profity i pasoytowanie na ywym ciele spoeczestwa, a jednoczenie daby sobie odci may palec u nogi za kilka gramw poufaoci. Andrzej zdumiewa si na widok swobody, z jak Elbieta obcuje z Lorantami, a take wobec naturalnoci, z jak Lorantowie zgadzaj si na Elbiet: sam 231 nie mg uwolni si od skrywanej czoobitnoci, ale gorzka zoliwo wypeniaa go zawsze, gdy uwiadamia sobie przepa dzielc crk byych ziemian i obecn mieszkank akademickiego przytuku, niemal domu noclegowego, od tych motyli zwyciskiego marksizmu, od tych kwiatw, ktre pierwsze zakwity na nowej, bezklasowej ce. Dziwn atwoci odznaczay si rwnie jej stosunki z ludmi, ktrych dzielia ode wyczuwalna przegroda lekcewaenia z ich strony, nawet gdy tonli w ndzy, esy nijakoci egzystencji. Zayo Elbiety z Krystyn, Mikoajem, Weronik, Larbiskim, Hojd, Grzank, z przystojnymi sportsmenami z klanu, z owym historykiem sztuki i jego wit, zoon z dworskich, doskonale prosperujcych grafikw i malarzy, portretujcych fabryki zamiast infantek i konetabli budzia w Andrzeju rozdranienie i nabony podziw. Co ciekawsze: wszyscy oni zdawali si zabiega o wzgldy Elbiety i jej nic nie wnoszc obecno; Elbieta siedziaa spokojnie, askawie umiechnita, odzywaa si rzadko, nie przykuwajc uwagi, jej arty przechodziy bez wraenia, mwia rzeczy banalne i paskie. Mimo to na obecnych ciyo przekonanie, e ona jest tu jedyn osob, ktra liczy si, wszystko pojmuje, kady skonny by jej przyzna mdr spostrzegawczo, kady gotw by do zwierze pewny, e tylko ona go zdoa zrozumie. W Warszawie rozprawiano namitnie o tygodniku, ktry mia si ukaza. Mwiono o nim w redakcjach, kawiarniach, w biurach urzdu kontroli prasy i na play klubu Kolejarz nad Wis. Ju pierwszy numer mia by rewelacj, krzepicym dowodem, e idzie ku lepszemu. Szczupy premier wykazywa skonno do tycia, twarz jego pokryway jeszcze cienie chudoci, ale figura zaokrglaa si: mogo to by rezultatem zarwno maej odpornoci na pokusy zaksek, jak i zej przemiany materii, wyniku siedzcego trybu ycia. Dziewczta kupoway zwyke teniswki, wycinay je pkolicie i farboway na czarno, co pozwalao im paradowa w polskiej wersji modnych ballerinek: dziki za farbowanym na czarno swetrom z umiejtnie wyprutym, gbokim dekoltem zdobyway wygld bezradnych heroin woskich filmw neorealistycznych o jaowoci ludzkich wysikw. Redaktorem nowego pisma mia zosta Jakub Lewinson, posta intrygujca i

stylowa. Andrzej nie zna Lewinsona, lecz sysza o nim wiele, to za, co sysza, budzio w nim nieokrelone nadzieje. Okazao si, e zna go dobrze Lorant i co osobliwe, lecz nie zaskakujce pan Edek. Pan Edek wykazywa ostatnio du aktywno: nie byo w Warszawie imprezy, zwizanej z cudzoziemcami, w ktrej pan Edek nie maczaby palcw. Dziaalno ta wspieraa si na zdrowym rozeznaniu rosncej w oczach Zachodu atrakcyjnoci Warszawy: unie midzyparlamentarne, midzynarodowe zwizki biologw, mistrzostwa bokserskie Europy i francuskie teatry bawiy chtnie w Warszawie, sawic potem w wiecie polsk, pastwowo zorganizowan gocinno. Pan Edek zaatwia, urzdza, oprowadza, pokazywa, tumaczy, przygotowywa nikt nigdy nie wiedzia zbyt dobrze na jakiej zasadzie, albowiem nie by ani pracownikiem biur podry, ani funkcjonariuszem wadz porzdkowych, ani przedstawicielem zapraszajcych instytucji. Nie podawa si zreszt nigdy za kogo takiego, zjawia si tylko na lotnisku, czy dworcu i pyta: Jeszcze nie przyjechali? Zawsze to samo, nic, tylko czeka na tych mieciarzy, 232 jakby czowiek nie mia czego innego do roboty Po czym nie opuszcza ju adnego wsplnego posiku, wiadczy przyjezdnym drobne przysugi na stronie, w rodzaju wymiany pienidzy, czy pomocy w nabywaniu prezentw, czasami zaopatrywa ich w polskie zote w zamian za czci garderoby. Ludzie z Orbisu mieli go za czowieka Urzdu Bezpieczestwa, za ubiacy za biologa, aktora, lub sekretarza przewodniczcego Stoecznej Rady Narodowej, zalenie od okolicznoci. Nikt go zreszt o nic nie pyta i wszyscy pogodzili si z faktem, ze ledwie przybya do Warszawy delegacja miast brytyjskich, grupa rumuskich socjologw, czy murzyskie variete z Brazylii pan Edek by ju na miejscu i trudno byo si bez niego obej. Wiesz dlaczego? zwierza si Andrzejowi. Bo nikt nie chce si wstydzi, nikt nie chce y z gorzkiego chleba upokorzenia. Nie zdajesz sobie sprawy, jak golgotogehenn trzeba przej codziennie z tak kup cudzoziemcw, postawionych oko w oko z polskimi kelnerami, szoferami i maymi urzdnikami od wypisywania kwitw, a wic z koncentratem baaganu, chamstwa i bezmylnoci. Kto musi mie twarz wobec goci i przyj na swoje konto to wszystko co w tym kraju jest do kitu. Wic ja mam twarz, za ca Polsk! Co za do Lewinsona, to zaatwione. Ocaliem mu trzykrotnie ycie w czasie okupacji. Byo to zwykym kamstwem, gdy Lewinson spdzi wojn we Francji. Lewinson wynurza si z rozpraszajcych si ju dzi mgie rewolucyjnej romantyki Yzielkich metropolii zachodnioeuropejskich w latach dwudziestych i trzydziestych, gdzie dziwne postacie kobiet i mczyzn uprawiay ewangelicznoproletariack prostot w polityce i sztuce, w okolicach Whitechapel, Alexanderplatz i Boulevard Poissonniere. Irlandzcy malarze, ydowscy kunierze, woscy i bugarscy wieczni studenci, oraz crki niemieckich pastorw protestanckich tworzyli podwczas w Europie wsplnot ludzi zaniedbanych, samarytasko dobrych, piekielnie inteligentnych, nieludzko ubogich i wypalajcych bezmierne iloci papierosw przy kadym spotkaniu. enili si midzy sob, unikali dzieci, spalali si pojedynczo, parami i zbiorowo na otarzach modlitw o lepszy wiat, za otarze by przenone, stay to w Barcelonie, to we Wiedniu, to w Antwerpii. Lewinson odwiedza Romain Rollanda, przyjani si z Brechtem; jego pobyt w

Hiszpanii spowijaa legenda: mieszka z Hemingwayem i uchodzi za zaufanego doradc generaa Waltera. Po wojnie wrci do Polski. Nie zmieni nazwiska, za jego rozcignite swetry i tuzinkowe obuwie na gumowych podeszwach daway mu wygld cudzoziemski, brany przez niektrych za prozachodni snobizm. Pocztkowo, w Krakowie i odzi, by popularny wrd aktorw i pisarzy, redagowa intelektualne periodyki, powicone teoretycznym rozwaaniom i dobrej poezji. Kilka lat temu zaczto przebkiwa, e ma kopoty, e nie wszyscy patrz z uznaniem na jego dawne, hiszpaskie i francuskie powizania, a take na bielizn z PrixFixew. Zagrzeba si na lsku i powici bez reszty swej pierwszej pasji dziennikarstwu. Gazeta, w ktrej pracowa, odznaczaa si wspczesn metod amania i atrakcyjnoci treci. Nie ulegao adnej wtpliwoci, e Elbieta podoba si Lorantowi: Andrzej, a take Teodozja, nie mogli nie zauway powcigliwych zabiegw Loranta, drobnych 233 grzecznoci, ulotnych spojrze i precyzyjnie wywaonych komplementw. Teodozja czua si w tej sytuacji jak ryba w wodzie, bawia si gr pswek i zoliwoci, lecz Andrzej nie mgby powiedzie tego o sobie. Bywali czsto we czwrk, i trudno byo doj z czyjej inspiracji nastpuj te nieustajce spotkania. Ponadto widziano kilkakrotnie Elbiet w subowym samochodzie Loranta, zwaszcza w okolicach punktw wylotowych z miasta na podmiejskie szosy: informacje docieray do Andrzeja w formie dowcipnej, nieszkodliwej plotki, suchajc ich naleao umiecha si z kpicym zrozumieniem, oznaczajcym, e czowiek z towarzystwa jest ponad takie drobiazgi. Tote wieczr, zorganizowany przez Lorantw, na ktrym Andrzej zetkn si z Lewinsonem, usposobionym dla przychylnie, zdawa si by naturaln konsekwencj rnych przyczyn. Lewinson by drobny, czarniawy i byskotliwy: mia niskie czoo, niezbyt czyste wosy, przepastne, ciemne oczy i szeroki, nieksztatny nos; wszystko byo w nim karykaturalnie mae, fizycznie polednie. atwo byo zauway, e ta materialna licho budzi w nim tsknot za ludmi rosymi, przystojnymi, o dobrze wykoczonych twarzach i koczynach, na ktrych odzie jest ozdob, a nie zdefasonowan koniecznoci. Lubi zaznacza si na ich tle, dominowa wrd nich, poddawa ich swemu intelektualnemu czarowi dowiadczonego szermierza dowcipnej retoryki. Lubi wiadczenia mskiego braterstwa z ich strony, po ktrych rozkwita wstydliwie, jakby zdumiony faktem, e ci pikni, silnie zbudowani blondyni poczuwaj si do jakiej wsplnoty z kim tak ciemnawym i mizernym jak on. Na przyjciu by take pan Edek, z ktrym Lewinson klepa si nieustajco po plecach i by na ty. Wychodzc od Lorantw Elbieta spytaa: Zadowolony? Jdrusiu, no powiedz? W gosie jej bya nieznana Andrzejowi ulego. Bybym bardzo rzek Andrzej gdyby nie twj udzia w tej aferze. Ciekawy jestem, dokd prowadziy rozmowy o zetkniciu mnie z Lewinsonem? I z kim jeszcze je toczono, poza Lorantem? Mwi ostronie, zadajc sobie trud w formuowaniu tych subtelnoci: w gruncie rzeczy odczuwa niepohamowan ochot, aby strzeli Elbiet w twarz, na odlew, z obu stron, za dawice poczucie zawstydzajcych koniecznoci, ktrych nie byo dotd w jego obrazie wiata. Jdrusiu powiedziaa Elbieta mikko przecie ty mnie znasz. Wiesz, e ja tych

rzeczy nie robi. Po c miaabym robi, skoro mam ciebie 32. (1954) Nowe pismo otrzymao nazw Horyzont i od razu odnioso sukces w paszczynie finansowej i moralnej. Nakad znika w par minut po rozwiezieniu do kioskw, przed ktrymi formoway si kolejki. Trudno byoby wytumaczy jednym zdaniem powodzenie tygodnika, faktem jest, e jego wydawcom w onie Prasy sprawiao wicej zakopotania, ni satysfakcji. Ju pierwszy numer zawiera reporta Andrzeja z prowincjonalnego miasteczka, ktry wzbi go na nieznane dotd wyyny. By moe, e sam udzia w wydarzeniu, jakim byo 234 ukazanie si Horyzontu, wcign nazwisko Andrzeja na wysoki maszt, wraz z innymi chorgiewkami wywoawczych sygnaw dla nowych idej i pogldw. Reporta napisany by z drapienoci walczcego o ycie, z wyczuciem momentu uderzenia, ktry przychodzi tylko raz: jeli woy si w cios wszystkie siy, wtedy nie moe si nie uda. Nastpne dwa numery Horyzontu zdaway si wrcz lansowa go: reportae o trudnej modziey i o podwjnym obliczu szczeciskiego portu wywoay polemik w prasie codziennej. Zaczto mwi o publicystyce Felaka i jej spoecznym znaczeniu. Przychodzi do redakcji codziennie i siadywa przy tym samym biurku, dla przejrzenia prasy biecej, tak, e z czasem przyjo si je uwaa za jego biurko, a wkrtce znajdowa ju na nim przeznaczon dla siebie poczt. Witano go tu zreszt jak kogo o kim wiadomo, e ma co do powiedzenia: nie umiaby odpowiedzie na pytanie, skd wzia si wok niego a atmosfera. Korzysta z niej umiejtnie, cieszy si przychylnoci sekretarza redakcji: nazywa si Watloch i by niewiele starszy od Andrzeja; obdarzony zmysem skutecznoci realizowa co tydzie zawie koncepcje Lewinsona, burzyciela utartych form i pustych formu. Andrzej widywa czsto Lewinsona, odnoszc wraenie, e Lewinson go lubi i skonny jest mu pomc. Stay etat w Horyzoncie by gwnym deniem Andrzeja: wiedzia, e bez pozycji etatowego wsppracownika sawa i osignicia okaza si mog iluzoryczne. Andrzej prbowa skary si Watlochowi, lecz ten odegnywa si od zagadnie personalnych. Tote sowa Lewinsona, po zamkniciu drzwi gabinetu i poczstowaniu papierosem zaskoczyy Andrzeja. Powiedziano mi o pewnej waszej kwalifikacji rzek Lewinson ktra usza dotd mojej uwadze. Mam tu na myli doskona znajomo paru jzykw. Andrzej zrozumia od razu, e mimo pozorw nic tu si nie dzieje z przypadku. Czy to podwyszy moje honoraria? spyta porozumiewawczo. A moe przyniesie mi wreszcie stay etat w Horyzoncie? Teraz zamierza rozegra parti a do koca; ciekawe byo, kto skoni Lewinsona do zaoferowania mu szansy? Za tydzie pojedziecie do zachodniego Berlina. Konferencja ministrw czterech mocarstw. Oczekuj od was czego na miar Horyzontu. Wielki opis, rzetelna publicystyka, dociekliwo reportera. Tego si po was spodziewam. Andrzejowi pot podniecenia pez po ebrach, serce rozsadzao koszul. Ju sysza kiedy podobne sowa, tak samo ekscytujce.

Zachodnia Europa, ogldana po upywie dziesiciu blisko lat, wprawia go w stan zamtu myli. Niedzielny dobrobyt codziennego ycia przypomina filmow odwitno, wystawy lniy ostentacj towarw. Kto ma to wszystko kupi? Zgryliwy umiech bka si w duszy Andrzeja na widok wystaw: gnbia go absurdalna myl, e wszystko to zgnije i zmarnuje si, jeli nie zjawi si tu w najbliszym czasie ludzie z okolic Biaegostoku i Nowosybirska, wycznie w celu wchonicia tej orgiastycznej masy produktw ludzkiej wytwrczoci. 235 Po powrocie napisa seri artykuw, w ktrych zoliwi i gupi upatrywali umiejtne podrabianie zdobyczy zachodniego dziennikarstwa. Prawda bya bardziej zoona. Tym razem surowcowy pfabrykat Andrzeja wdrowa przez dwa filtry: przez wzbogacajce spojrzenie Lewinsona, wyuskujce od niechcenia co wane i eliminujce co zbdne, oraz przez szlif Watlocha, wiadomego po co wycign si rce w stron kioskw. Lewinson inspirowa, Watoch poprawia, za Andrzej czyta swe teksty w druku i uczy si. Rzecz w tym mwi Lewinson aby przewartociowa pewne wartoci. Jedynie brak frazeologii moe oywi to, co stao si tylko susznym frazesem. Rzecz w tym mwi Watloch by znale rozsdny kompromis midzy tym, co ludzie chc, a tym, czego my chcemy, eby chcieli .Spomidzy tych dwch obrabiarek wyania si nowy ksztat publicystyki, opatrzony hasem Felak, ktre przenikno do publicznej wiadomoci. Proces produkcji nowego Felaka nis w sobie rne tarek. Andrzej przytoczy w pierwszym artykule rozmow, jak odby jakoby z szoferem takswki w Berlinie Zachodnim, w przeddzie konferencji czterech mocarstw; rozmowa miaa ilustrowa nastroje, panujce wrd ludnoci, ktra pozostawaa pod kontrol zachodnich aliantw. Kiedy si to wszystko skoczy? westchn ciko takswkarz. Przecie zdychamy z godu Lewinson przeczyta maszynopis i umiechn si. To nonsens powiedzia. Jeli ten takswkarz umiera z godu w Berlinie Zachodnim, wystarczy, aby wpakowa sw rodzin do takswki i przejecha dwie ulice dalej, w czym nikt mu nie przeszkodzi, a znajdzie si od razu w Berlinie Demokratycznym, gdzie, jak to wynika dalej z tekstu, nie tylko nikt nie umiera z godu, lecz kademu si wietnie powodzi. Dlaczego tego nie robi? Nie wiem odpar Andrzej. Ale wiem, e ja musz otrzyma etat w Horyzoncie. Wydaje mi si rozsdne, e starasz si o etat rzek Watloch. Jeli jednak dodasz jedno zdanie, z ktrego wyniknie, i takswkarz nie mwi o swojej sytuacji, lecz uoglnia dialektycznie los Niemcw, za wyrzucisz opisy zachodniego dobrobytu, wtedy zachwycisz tych tam, na grze, nie mijajc si zanadto z prawd. W adnym wypadku zastrzeg si Lewinson. adnej sztampy w sprawie dobrobytu! Uwaam za mocn stron tego materiau, e wybija reklamiarskie bogactwo okna wystawowego Zachodu. Musimy odnajdywa prawd bez wzgldu na niewygod pozorw. Moi drodzy rzek) Andrzej zapewne obaj sdzicie, e zmyliem od a do z sowa takswkarza. To nieprawda. Takswkarz rzeczywicie skary si na mizerne zarobki.

Zocio go stanowisko zarwno Lewinsona, jak Watlocha: uwaa, e narzekania takswkarza, prawdziwe, czy zmylone, musz mu przynie etat w Horyzoncie i ani logika ani sumienie nie mog w tym przeszkodzi. Wieczorem, po powrocie Andrzeja, Elbieta wpatrywaa si milczc w przywiezione prezenty, pullovery i pantofle, po czym bawia si nimi, jakby przesypujc z namysem ofiarowane klejnoty midzy palcami. W tydzie pniej Andrzej podpisa w gabinecie 236 dyrektora personalnego Prasy umow, na mocy ktrej zosta czonkiem redakcji Horyzontu ze sta pensj. Ten etat by pieczci nobilitacyjn. Przy okazji zauway gorliw uczynno sekretarki dyrektora personalnego. Nazywaa si Michalina, bya gruba, lecz jeszcze w pretensjach; kilkakrotnie spojrzaa na Andrzeja z przymilnym upodobaniem nalenym modemu, wspinajcemu si w gr mczynie. Postanowi nie zapomnie o jej wychodzcej naprzeciw gotowoci. 33. (1955) lub Andrzeja i Elbiety odby si bez towarzyskich fanfar. wiadkami byli Krystyna Derecka i Watloch, obecni za stary Felak, matka Elbiety, Mikoaj, oraz pan Edek, spotkany przypadkowo przed wejciem do Urzdu Stanu Cywilnego. Matka Elbiety nie mwia nic, lecz wida byo, e nie podoba si jej brak wzmianek o przypiecztowaniu tego zwizku lubem kocielnym: po prostu uwaaa lub cywilny za niszej jakoci. Mikoaj przyjani si czule ze starym Felakiem, a nawet doprowadzi go do pewnych alkoholowych naduy na skromnym przyjciu, urzdzonym przez Elbiet sprawnie, oszczdnie i smacznie. Po czym moda para pozostaa na Saskiej Kpie, za wszyscy udali si do rdmiecia subowym samochodem Horyzontu, ktry suy take za karet weseln; dzie by powszedni, listopadowy i pochmurny, nie mona byo zbyt dugo opuszcza swych stanowisk za biurkami urzdw i redakcji. Krystyna i Mikoaj wysiedli przy Krakowskim Przedmieciu. Nie mam ju ochoty na prac powiedziaa Krystyna. Jasne westchn Mikoaj. Uprzedzam ci tylko, e jestem zupenie bez pienidzy i nie mog ci nawet zaprosi na kaw. Chodmy do klubu powiedziaa Krystyna. Klub Towarzystwa Przyjani Polsko Radzieckiej by ich najpewniejszym schronieniem: zawsze byo tu cicho i pusto, zamczyste, obite zielonym rypsem meble, ciemne boazerie i sterty kolorowych czasopism stwarzay atmosfer spokoju, a nawet samotnoci, do ktrej wystarczyo si przyzwyczai, by j doceni. Mona tu byo przebywa godzinami bez pacenia za kaw, mona byo rozmawia przyciszonym szeptem, ktry by rdem zabawnych porozumie. Nick szeptaa Krystyna czy my spdzimy cae ycie w kawiarniach i klubach, grajc rol wiecznie zakochanej pary z pierwszych oszoomie dopiero co zawart znajomoci? Nigdy nie przyznaaby si, jak bardzo zazdrocia Elbiecie tego staromodnego uregulowania stosunkw midzy dwojgiem ludzi, ktry yrowaa dzi swym podpisem. Uratuj nas pienidze szepn Mikoaj. W kocu zarobi ich mnstwo. Obsypi ci wtedy brylantami i bdziemy tarza si w zocie. A moe tylko kupi motocykl i

pojedziemy na Mazury. Maestwo nie przyszo mu na myl i Krystyna westchna cicho, lecz bez urazy. Nie mylaa zreszt o maestwie z Mikoajem, byoby to wykroczeniem przeciw kanonom uwiconych urokw: chocia i ona, tak inna od innych, 237 nie bya w stanie wyzby si myli, o maestwie jako o bogosawionej koniecznoci, ktrej si nie lubi. Maestwo nie jest najwaciwsz form wspycia pomidzy dwojgiem ludzi powiedzia kiedy Mikoaj. Zwaszcza miedzy mczyzn, a kobiet. Przyja te sowa jako zabawn prawd objawion. Mikoaj by w tym czasie pochonity pewnym eksperymentem: napisa co, co w przyblieniu nazwa mona sztuk teatraln, widowiskiem, lub socjologicznym seminarium. Wraz z zespoem modych zapalecw ze Szkoy Dramatycznej montowa spektakl pod firm studenckiego teatrzyku. Treci przedstawienia mia by sen o podaniu jajecznicy: jajecznica ucielenia wizk zespolonych ze sob beznadziejnie pragnie zmysowych i psychicznych, wrd ktrych nie sposb dokona twrczych zrnicowa, aby poprzez ofiarne unicestwienie jednych doskonali i sublimowa inne. Zaczyna si zdobywanie jajek w warunkach budujcego si socjalizmu, co natrafia na przeszkody i trudnoci. Biurokracja, przerost autorytetw, bezwadny pryncypializm, plaga mank, naduy i remanentw, demokracja i praworzdno oto wtki rozwaa. W midzyczasie sprawa jajek urasta do symbolu honoru Polaka, ludzkiej godnoci, nadziei i wiary. W kocu, po upiornych trudach, czowiek zdobywa jajka i biegnie z nimi do domu, aby usmay jajecznic. Po drodze wpada na zezwierzconych pijakw, ktrzy duka cz jajek; sponiewierany i ugodzony bolenie w cze ludzk, wymyka si przemocy i uchodzi z ocalonymi jajkami. Wtedy zderza si z korowodem rozbawionej modziey, manifestujcej taneczn rado, pync z wartociowego spoecznie poczucia szczliwej modoci: oczywicie, wrd choreograficznej feerii reszta jajek ulega unicestwieniu i psy li smutnie porozbijane skorupki. Premiera spektaklu odbya si w warunkach jakby konspiracyjnych, co przysporzyo mu natychmiastowej popularnoci. Intelektualna i artystyczna Warszawa o niczym innym nie rozprawiaa przez par dni, jak tylko o Mikoaju i jego sztuce, za plegalno przedsiwzicia zrobia furor. Jednoczenie wadze i cenzura zachoway si z tolerancj, co odaro przedstawienie z laurw martyrologii, lecz ustabilizowao jego byt. Na koniec zaczy o nim pisa gazety, co usankcjonowao jego istnienie. Sprawozdania przerodziy si w dyskusj. Dyskusja zataczaa coraz szersze krgi, pojawili si korespondenci zagraniczni, ktrzy rozkolportowali j szeroko poza Polsk. Z czasem, pord mnstwa gosw, wypowiedzi, szkicw i esejw zarwno o charakterze pochwalnym, egzegetycznym, jak polemicznym, zapanowaa tendencja eliminowania, a nawet wyszydzania roli samego Mikoaja: prbowano j oddzieli od jakoby zrodzonego przez spoeczne nastroje ewenementu. Wpyw Mikoaja, mwili przeciwnicy, jest bd minimalny, bd szkodliwy, za fakt, e napisa i wyreyserowa sztuk jeszcze niczego nie dowodzi. To wanie Mikoaj wprowadza do zjawiska cennego spoecznie i artystycznie ton rozdwiku, kwasw, pretensji aroganckich i wulgarnych, to jego obecno przesdza o akcentach taniej sensacyjnoci i niewybrednego, jarmarcznego

humoru. To on wreszcie wstrzykuje podstpnie zdrone refleksje, podszeptuje, e nie naley niczego zbyt mocno chcie, bo jaowo pragnie i marze zawarta jest 238 immanentnie w przeznaczeniu; to Mikoaj, abnegat i cynik, rozbraja moralnie i szerzy defetyzm. Jednym sowem: co innego Mikoaj, a co innego wspaniay sukces Snu o podaniu jajecznicy. Kiedy jasne stao si, e zostaje obrabowany z owocw wysiku, Mikoaj napisa pamflet, opublikowany askawie przez jeden z odwaniejszych tygodnikw literackich. Przedstawi w nim odwieczny konflikt pomidzy yciem, a spoeczn organizacj ycia, raz jeszcze przy pomocy jaj. Gdy kto kupuje w pastwowym sklepie jajko, ktre okazuje si niewiee, popada w zagadkowy konflikt racji ostatecznych wywodzi Mikoaj. Poniewa yjemy w systemie spoecznym, ktry zakada, e sklep nie jest odpowiedzialny ani ekonomicznie, ani moralnie, lecz stanowi czstk zbiorczej odpowiedzialnoci, na ktr skada si centrala handlowa, zjednoczenie produkcyjne, plan gospodarczy i pastwo, przeto w ostatecznej instancji sprawa jest pomidzy jednostk a pastwem. O ile jednak chcemy pozosta przy zdrowym rozsdku, zgodzimy si, e nie moe by konfliktu miedzy jednostk a pastwem o zepsute jajko. Niemniej, stwierdziwszy mieszn baho zagadnienia, facet nie przestaje by posiadaczem zepsutego jajka, ktre nie przynosi mu adnego poytku, czyli udziaem jego staje si strata, ktrej nie ma kto wyrwna. W ten sposb dochodzi do tragedii, amicych ycie ludzkie, ktrych nie mona nazwa tragediami ze wzgldu na niko przyczyn sprawczych; za pastwo okazuje si ywioem jak pierwotne prawa natury, tajemniczym, niewinnym i straszliwym, wnoszenie do pretensji o drobne szkody byoby zaprzeczeniem porzdku wiata i przyrody. Ta pena zasadzek metafora nie wywoaa wikszego wraenia na przeladowcach, Mikoaj lea wic na tapczanie u Hanki, belgijskiej contessy, i mwi: Lud polski marzy beznadziejnie o Harun al Raszydzie. Ta pikna, stara ba, opiewajca dorane zadouczynienia za mae krzywdy, za codzienne udrki i niesprawiedliwo, za kieszonkowe otrostwa, produkowane przez kadego wokoo i wyciskane na kadym, jest dzi dla ludu polskiego nieuwiadomion litani o zbawienie. Czy to jedyne co proponujesz? umiechaa si melancholijnie Krystyna. Harun al Raszyd, czyli infantylne marzenia o abstrakcyjnej sprawiedliwoci, ucieczka w co czego nie ma? Swoj niemoc chcesz usprawiedliwi brakiem lamp Aladyna w sklepach elektrotechnicznych. A jak yj ci, ktrzy mecz si w biurach, pracowniach, szkoach, ministerstwach, na Dzikich Polach beznadziejnych dyskusji z gupszymi od siebie. Pomcz si troch. Ba odpowiada Mikoaj wtedy stabym si bohaterem pozytywnym rebours. To nie ja. Najczciej spotyka si z Krystyn u Hanki, przy czym Hanka zostawiaa mu nie tylko mieszkanie na nieokrelon ilo godzin, lecz dbaa o to, aby byo czysto sprztnite i aby na niskim stoliku staa zawsze butelka z resztk czego dobrego. ywia powany szacunek dla Krystyny i okazywaa go na kadym kroku, nawet udostpniajc swj dom

dla celw dwuznacznych. Hanka ci kocha szeptaa Krystyna przycinitymi do szyi 239 Mikoaja wargami. To wszystko dla ciebie, ten koniak i ta czysta, biaa kapa. Spae z ni, kieszonkowy otrze, i teraz pozwala ci na wszystko. Chodmy std! Nie chc tego koniaku, tej ciszy, tego odizolowanego, bezcennego spokoju! Nie chc ciebie tutaj Nigdy nie bdziesz Harun al Raszydem! Dla nikogo! Nawet dla mnie Bo mam inne zadania i cele. Jestem sumieniem i sdzia, a nie egzekutorem susznoci. Jestem bolcym zbem epoki. Jestem wraliwym, unerwionym jak jzyk kokiem elaznym, wbitym brutalnie w tryby zobojtniaych, odhumanizowanych struktur! Moim powoaniem jest niezadowolenie, moim narzdziem jest protest, moim honorem jest walka na mier i ycie z pczkowaniem bezmylnych mechanizmw! A zreszt ju dugo nie zostaniemy razem. Znajdziesz mczyzn, ktry da ci wszystko na co zasugujesz i sam rozkwitnie w socu twojej doskonaoci. Rzucisz mnie jak niedopaek i to bdzie sprawiedliwe. Czy ty nk rozumiesz, Nfck, e ja d kocham? mwia spokojnie. Przykre to, a nawet smutne, ale nie da si zmieni. Musisz przyzwyczai si do myli, e kocham, pogodzi si z ni. Po tym, gdy ubierali si, Krystyna wcigaa poczochy, opierajc stop o kolano Mikoaja. wiat wszdzie wokoo jest taki wrogi mwia ze smutkiem, mylc o botnistych, ciemnych ulicach, zatoczonym rodzin mieszkaniu, brudnych, wystrzpionych kawiarniach, pustce wieczorw, kiedy nie ma przy niej Mikoaja, podczas gdy jej nie pozostao nic, nawet tsknota, wypdzona bezlitonie za pospolito, niegodna ludzi wiadomych swego losu. 34. (1955) Podczas cikich atakw na Mikoaja Andrzej powiedzia do Watocha: Podtrzymajmy faceta. Dajmy po krtkiej notce w paru numerach, z ktrych wyniknie, e uwaamy go za interesujcego. Durnie i dranie przekonaj si, e nie jest sam i skul ogony pod siebie. Ja mog napisa. Watloch zamyli si. Zaczekaj par dni powiedzia. Zorientuj si, co w trawie piszczy i dam ci zna. Andrzej powiedzia do Elbiety: Trzeba wreszcie skoczy z tym chamskim pastwieniem si nad Mikoajem. Horyzont chyba pozwoli mi interweniowa. Andrzej marzy od dawna o wdzicznoci Mikoaja. Poinformowa wic sporo osb o zamierzonym wystpieniu Horyzontu, w tej liczbie Mikoaja. Myla z upodobaniem o tym, jak wystpi, o sobie, spacerujcym po Nowym wiecie w aurze nieustraszonego Emila Zoli, odwanego obrocy deptanych. Po czym Watloch powiedzia: Nie bdziemy pisa o Planku. Lewinson zgadza si ze mn pod tym wzgldem. Jerzy powiedzia Andrzej z naciskiem prosz ci, odpowiedz szczerze i dokadnie: dlaczego? 240 Wzrok Watocha bdzi po cianach. Wiem rzek, umiechajc si z przymusem

e jestecie ze sob zaprzyjanieni. Lewinson odnis si do tego przychylnie. Ale zatelefonowa gdzie do kogo i kto gdzie powiedzia, eby nie. A kto i gdzie, to tego ja nie wiem. Zawaha si chwil i doda: Jak tylko nadejdzie sprzyjajca chwila wylansujemy Mikoaja Pianka na wyyny. Jest tego wart. To cudowny facet. Nie robibym tego zreszt z sympatii, lecz z interesu. Takie pisma jak Horyzont robi karier na lansowaniu niecodziennych indywidualnoci. Andrzej powiedzia Mikoajowi: Nie pozwolili mi. Robiem, co mogem. Byo to zreszt zgodne z prawd, mimo, e istniay jeszcze przemytnicze rodki lansowania, ktre Andrzej zna, lecz przy ktrych ju si nie upiera. Widzia, jak bardzo bolenie Mikoaj odczu, e nikt nie stan w jego obronie, e nie znalaz si aden sprawiedliwy, ani nikt odwany pord falangi pochlebcw, ktrzy roztapiali si w zachwytach przy wdce. W tym raniej wicej czasie zacz bywa w redakcji Horyzontu Hryniewicz i Andrzej oglda go z daleka, z nalenym szacunkiem, gdy opuszcza gabinet Lewinsona, odprowadzany a do drzwi. Hryniewicz publikowa ostatnio wycznie krtkie utwory poetyckie o kokieteryjnie staromodnym ksztacie, na przykad sonety: tematyka ich dotyczya ohydy wojen, wartoci pokoju, pikna i zapachu kwiatw, drzew, lub ziemi o zmierzchu, za do niedawna take i postaci Jzefa Stalina. W rozmowach na korytarzu Hryniewicz, otoczony ugrzecznionymi suchaczami, brylowa w sposb budzcy szczegln adoracj Andrzeja. Na przykad chwali si gono i natrtnie posiadaniem przed wojn kucharza, dyskutowa wady i zalety suby: oczywicie, byy to gesty przemylane inscenizowane dla budzenia zamierzonego niesmaku. Celem ich byo wyrobienie w suchaczach przewiadczenia, e Hryniewicz nie ma nic do ukrycia, e jest otwarty i naiwny jak dziecko, e nie ma w nim grama obudy stratowanego przez rewolucj posiadacza, ktry po cichu rozpacza po uttaconych dobrach. W ten sposb pokazywa, e doznane przeze przeomy nosz na sobie piecz szczeroci czowieka, ktry poj wyszo upastwowienia rodkw produkcji nad posiadaniem suby i nie ywi o to alu do nikogo. Wprawnym pocigniciem zakrela wyjtkowo swej pozycji jedynego w Polsce czowieka, ktry moe chwali si bezkarnie swym bogactwem przed wojn i ktry o dziwo! winien by za to premiowany przez zwycisk rewolucj, zobowizan doceni jego opowiedzenie si po stronie, ktra go tego kucharza pozbawia. Wszystko wskazywao na to, e kombinacja Hryniewicza wici triumfy, gdy zwyciska rewolucja gadzia go po gowie i po brzuszku przez dugie lata, zdawao si niemal, e znajduje specjalne upodobanie w pieszczeniu Hryniewicza. Czyby zatem rewolucja skonna bya do rozkosznych perwersji, do dwuznacznych flirtw z wrogiem skazanym w literaturze instruktaowej na bezwzgldna likwidacj? Czyby poczucie mocy nowych wadcw kanalizowao si w kocu w masochistycznych aktach aski i wyjtkowych przyzwoleniach na to, czego oglnie nie wolno? Jeli tak, to gdzie szuka klucza do bramy dla uprzywilejowanych, ktrdy wchodz Hryniewicze i jakimi ciekami dochodz do wspaniaych nagrd za perfidi? Pytania te spdzay sen z powiek 241 Andrzeja, poczu mistrza, przed ktrym zapragn ukorzy si, wiedzia jednak, e nie moe liczy na zainteresowanie dopki nie bdzie mia mu czego do zaoferowania.

Zastanowio go, e Hryniewicz ze szczegln zjadliwoci mwi o Mikoaju. Szalenie zabawny obwieszcza ale tylko utalentowany spryciarz Takie zdanie brzmiao zabjczo i dowodzio powaniejszego stenia niechci, ni gromkie potpienie. Zazwyczaj konflikt wybrednoci z popularnoci wyglda tak: krytycy walcz z publicznoci, publiczno z wyrafinowaniem, snobi ze wszystkimi. U nas sprawy nie stoj tak prosto. Na przykad Mikoaj: krytyka go przemilcza, koneserzy maj go za bazna, do publicznoci nie dociera, a mimo to wszyscy uwaaj go po cichu za znakomito, nie przyznaj si do tego i gosz tubalnie jego nico. Natomiast publiczno czyta z zapaem Hryniewicza, krytycy wynosz go pod niebiosa, koneserzy szanuj, snobi si nim zachwycaj; on sam w kocu przewiadczony jest o swej olimpijskiej doskonaoci, a mimo to nienawidzi Mikoaja, ktry mu nie zagraa. Za co? Sam dobrze nawet nie wie za co, lecz co gryzie mu dusz po nocach, co zmusza do szkodzenia na kadym kroku. Andrzej rozumia, e ma w Hryniewiczu sprzymierzeca przeciwko parszywym faktom istnienia takich ludzi, jak Mikoaj Plank. Wiedzia, e to, co ma mu do zaoferowania, opakowane by musi w mylce napisy faszywej obrony Mikoaja: tylko wrd mistyfikacji zrodzi si moe bezcenna yczliwo wielkiego czowieka. Okazja nadarzya si wkrtce. Andrzej ukoni si w kawiarni Hryniewiczowi, siedzcemu z pani w nieodgadnionym wieku, otrzymujc w zamian kordialne pozdrowienie, a w chwil po tym przywoanie do stolika przy pomocy askawego skinienia doni. Zarumieni si ze szczcia: zosta wprawdzie przedstawiony Hryniewiczowi w redakcji, nie by jednak pewien, czy ten odnotowa jego istnienie. Panie Andrzeju rzek Hryniewicz, gdy Andrzej zbliy si z szacunkiem pragnbym pana zaprezentowa pani Onyx. Oto jest Andrzej Felak, wschodzca gwiazda reportau. A wic zapamita nawet imi. Andrzej odzyska opanowanie, jak zawsze przed wan transakcj, gdy rozpalone uszy wcale nie oznaczaj utraty kontroli nad zdarzeniami. Rzecz jasna, wiedzia kto to jest pani Onyx, kt nie zna w Warszawie Klary Onyx z widzenia i syszenia, z tysica plotek, anegdot, smacznych insynuacji? Miaa czterech mw, w tym jednego Armeczyka, nieludzko bogatego handlarza dywanw: wanie podczas tego maestwa najskuteczniej pomagaa artystom i komunistom. Z bliska wida byo surowy ciar lat, ukryty pod kosztownym makijaem: siedziaa nieporuszona, otulona w drogie, delikatne tkaniny, przed kilku zaledwie dniami sprowadzone z Parya, w kapeluszupoemacie, utworze rk najdroszej modystki wartoci miesicznej pensji maszynisty kolejowego. Ciesz si rzek Hryniewkz e udao mi si doprowadzi do tak interesujcego spotkania. Jak urodzajne moe by zetknicie dwch znamienitych indywidualnoci Ta lekka kpina zawieraa w sobie przyziemn prawd, o ktrej Hryniewicz wiedzia, zbyt wiele czasu strawi w yciu na machinacjach pozornymi artami, za ktrymi krya si zawsze dbao o biece interesy. Prosperujmy, aby dalej, ani chwili odprenia wrd 242 kwiatw i aforyzmw, ktrych zadaniem jest myli tych z zewntrz, markowa wytworny sybarytyzm, maskujcy czujne, akome oko, szperajce za zdobycz! Tym razem chodzio o wywiad w Horyzoncie. Klara Onyx zajmowaa si procederem jakoby

niezdrowym pord budujcego si socjalizmu: prowadzia pastwowe laboratorium bada nad sztuczn biuteri. Na zawsze pozostanie tajemnic skd braa pienidze na to, kto i na jakiej zasadzie wstawia je do planw gospodarczych. Sarkastyczny Lewinson o rcym wszelk bzdur umiechu, zgodzi si o dziwo! bez adnych oporw na wywiad z Klar Onyx i w kilka dni pniej Andrzej siedzia naprzeciw starej, suchej kobiety, kryjcej zaciekle swe klski pod makeupem, i notowa stek groteskowych nieprawdopodobiestw, jaki mu najpowaniej obwieszczaa: jej nieruchome, wypuke, czarne oczy, pene aroganckiej wiedzy, nakazyway posuch i rugoway drwic niezaleno z jego myli. Klara Onyx z melancholijn bezczelnoci pouczaa go, e sztuczna biuteria dla kobiet pracy oczyszczona by musi z kapitalistycznej ekstrawagancji, e stosowanie motyww ludowych, a take miae signicie do narodowych, piastowskich wzorw da moe w efekcie polsk, sztuczn biuteri, zgodn z wymogami socjalistycznego realizmu i sowiask tradycj, i e w tym celu nieodzowny jest jej paromiesiczny pobyt w Paryu, gdzie przyswoi sobie mona najnowsze zdobycze technologii, ktre ona, Klara Onyx, stosuje twrczo po powrocie do kraju. Po czym pokazaa mu kilka sztuk klipsw i broszek, ktre wyday mu si identyczne z wszystkimi klipsami i broszkami, jakie gdziekolwiek oglda. Jasne byo, e kto, kto regularnie wysya Klar Onyx do Parya, zawaha si w tym roku, a moe zada poparcia dk wiadczonych uatwie, c wic dawao owemu dygnitarzowi lepsze poparcie i uzasadnienie, ni gloryfikacja pracy Klary Onyx w prasie; moe chodzio tylko o ponaglenie opieszaych urzdnikw paszportowych, czy dewizowych? Andrzej opatrzy wywiad tytuem Polski Benvenuto Cellini, w kilka tygodni po tym caa prasa nazywaa Klar Onyx polskim Cellinim i tak ju zostao na dugie ata. Przy najbliszej okazji, w redakcji, Hryniewicz odcign Andrzeja na stron, na oczach wszystkich, i dugo z nim rozmawia, budzc zazdrosne zaciekawienie co do natury czcej ich zayoci. Odda pan wielk przysug pani Onyx mwi. Jest panem oczarowana. Ja te jestem panu wdziczny. Nie ulegao wtpliwoci, ze by przed laty jej kochankiem i wtedy, przy stoliku kawiarnianym, wi si wobec jej da pomocy, niewygodnych i nudnych: Andrzej spad mu jak z nieba, by wielk improwizacj chwili. Wanie bardzo pragnem zasign pana rady rzek Andrzej lecz nie omielaem si zapyta Niech pan mwi, mody czowieku zachci go Hryniewicz z popieszn serdecznoci: zaniepokoi si naraz o koszta rewanu. Zastanawiam si zacz Andrzej czy nie byoby przedwczesne pokuszenie si o publikacj mych reportay w wydaniu ksikowym? W gruncie rzeczy stanowi tematyczn cao. wietna myl! zawoa Hryniewicz. Jeszcze dzi zatelefonuj 243 do pani Stoll z Wydawnictw Centralnych. Niech pan zgosi si do niej jutro. Ucieszy si faktem, e ciar spadnie na kogo innego. Hryniewicz nie by, jak si okazao, jedynym mczyzn swego pokolenia, zobowizanym do wdzicznoci w imieniu Klary Onyx. Jej dawni kochankowie rozsiani byli gsto po ministerstwach i urzdach, zawsze na odpowiedzialnych stanowiskach. Odtd kada

inicjatywa Andrzeja, ktra pyn miaa przez krte, ciasne kanay przeznaczenia wspczesnego obywatela i poddanego, oliwiona bya tajemniczym smarem skutecznoci. Tam, gdzie inni obywatele i poddani wili w chaotycznej pltaninie wziutkich przewodw, hamujcych kady pd ku prywatnym osigniciom, Andrzej przemyka si jak radosny pstrg, migajc chyo ku spenieniom. 35. (1955) Wanie zaczynay si rne porachunki i jedn z pierwszych ofiar by stary Felak. Jako urzdnik kwaterunku wyznawa zasad, e mieszkanie otrzymuje ten, kto bardziej potrzebuje, i chocia, mimo jej prostoty, nie zawsze udawao mu si j w peni realizowa, to przecie nikt nigdy nie podda w wtpliwo jego uczciwoci. Okazao si naraz, e ci, ktrych naczelnik Felak uzna za bardziej potrzebujcych, potrzebowali w gruncie rzeczy mniej od jeszcze bardziej potrzebujcych, czyli, e jednym sowem dosta nie ten, ktremu naprawd naleao si, lecz ten, ktremu chytrze udao si naczelnika Felaka wzruszy i okama. Najusilniej rozrabia i ry pod starym Felakiem w pkaty zastpca, ten sam, ktry uczy niegdy Andrzeja jak zdoby mieszkanie przy pomocy rozwodw. Wysiki jego uwieczone zostay penym skutkiem, gdy wkrtce Ignacy Felak przeniesiony zosta na zaszczytne stanowisko gwnego ksigowego Polskiego Zwizku Wycieczek Wysokogrskich. Do nowej pracy przystpi bez zapau, zwaywszy, e nie znosi wycieczek, ani gr i nie zna si zupenie na ksigowoci. Nowym naczelnikiem, na jego miejscu, zosta pkaty. Andrzej spotka go wkrtce, przy okazji jakiej konferencji. Paskiego ojca zgubia dobro powiedzia pkaty, umiechajc si ostronie, bez odsaniania zbw, co czynio mu z ust gamoniowaty otwr; spojrzenie zachowywa badawcze, wyprane z wesooci. Nie potrafi odmawia. Wszystkim to mwi wokoo, e tylko mikko serca zgubia naczelnika Felaka, niedopuszczalna na naszym stanowisku, obleganym przez nacigaczy i oszustw. Niech pan mnie odwiedzi, redaktorze, pogadamy. O ile pamitam, ojciec pitrzy przed panem pewne, zrozumiae zreszt trudnoci, ktre teraz nie istniej Rozmow t Elbieta uznaa za punkt wyjcia do stara o mieszkanie, czyli do antyszambrowania u dygnitarzy, do mczcych wizyt w biurach Prasy, do nieustajcych zabiegw o audiencje, aski, okruchy yczliwoci. W kocu jednak krtacka gotowo pkatego, niechtna pomoc Prasy, niedbae wysiki Lewinsona, znajomo rzeczy Watlocha, ogldne informacje Prohorowskiego, aktywna przychylno Klary Onyx i jej druyny, chody pana Edka, dobre rady Rybickiego, kilka sw Loranta, rzuconych 244 mimochodem do kogo trzeba, drwiny Mikoaja, smagajcego Andrzeja takimi zdaniami: eby ty nie dosta mieszkania? Taki zasuony i niepokonany Dzi, kiedy byle ajza dostaje mieszkanie wreszcie upr Elbiety i przedsibiorczo Andrzeja zrodziy zadrukowany papier, stanowicy przydzia najsoczystszego, warszawskiego szczcia: nakaz kwaterunkowy, uprawiajcy do dwupokojowego mieszkania w nowiutkim, zbudowanym przez pastwo domu. Rwnowayo si to w owym czasie z poczuciem wzbogacenia, dla ktrego nie ma odpowiednika w skali przey ludzi XX wieku poza powojenn Warszaw. Zestawienia z

dziedziczeniem paacw nad Loar, czy willi na Florydzie zawodz kompletnie. Nabone dotykanie futryn, odkrcanie i zakrcanie kranw w azience, czua pieszczota wieo wycyklinowanego parkietu podogi przy pomocy froterki, zamykanie i otwieranie okien, dojmujce poczucie oddzielnoci we wasnych czterech cianach i odcicie si od spoeczestwa przy pomocy cuhaltowego zamka wie si to w kocu, mniej, lub bardziej wiadomie, z afirmacj pastwa rozdajcego takie wspaniaoci. Andrzej i Elbieta przebywali kilka faz szczcia: najpierw ogldali swe miejsce na ziemi w budowie, pord ceglanego kurzu, oszalowa, desek przerzuconych nad mokrym jeszcze cementem. Brali udzia w polerowaniu balustrady na klatce schodowej i politurowaniu drzwi wejciowych. Dugo siedzieli w kucki porodku pustego, dopiero co przekazanego kontroli budowlanej mieszkania, z gowami w doniach, zamyleni. Przeprowadzka staa si prawdziwym witem, ktre pamitali dugo i ktre stanowio pomost pogodze po kadorazowej ktni. Po czym wybucha sprawa szpitala pod Czstochow i cikie ciosy spady na redakcj Horyzontu. W tym co jest! wykrzykn Andrzej, gdy Watloch pokaza mu materiay z centralnej agencji informacyjnej. Dotyczyy one budowy najwikszego szpitala rekonwalescencyjnego w Europie, Mekki cierpicych, symbolu nadziei dla milionw. Tak, tak przypomnia sobie. Byem tam par lat temu i ogldaem plac budowy. Na pewno ju skoczyli do tego czasu. Na pewno jaki gigant. Mog pojecha i sprawdzi, co si tam dzieje. Nadesane biuletyny po prostu oszaamiay kolumnami cyfr, planszami, wykresami, opisem wyposaenia. Lewinson dugo wpatrywa si w stert zadrukowanego papieru, wreszcie wrzuci j do szuflady. Po kilku dniach przyszed do Horyzontu monit: co z materiaami dotyczcymi szpitala? S to materiay rewelacyjne, o politycznej i spoecznej doniosoci. Redakcja Horyzontu uhonorowana zostaa prawem pierwszej publikacji, naley to traktowa jako wyrnienie i nie zwleka z ich ogoszeniem, zwaszcza, e zblia si kampania wyborcza do rad narodowych, w ktrej popularno Horyzontu odegra moe rol pozytywn. Lewinson i Watloch siedzieli nad biurkiem i tarli podbrdki. Przede wszystkim rzek Watloch niech Andrzej pjdzie do Froowa i wysonduje go gruntownie, co o tym sdzi. Froow by modnym lekarzem, doskonaym diagnost, profesorem akademii Medycznej: zaczo si od porad dla Lewinsona odnonie przepracowania, nadkwasoty i groby wrzodu na odku, a skoczyo na tym, e Froow pisywa medyczne ciekawostki dla Horyzontu i bada 245 czonkw redakcji. Nic o tym nie syszaem powiedzia Froow Andrzejowi. Gdyby rzeczywicie istnia projekt budowy takiego szpitala, lekarze wiedzieliby o tym. Naleao mu wierzy, uchodzi za totumfackiego Ministerstwa Zdrowia; nie byo znaczniejszej postaci w Warszawie, ktra nie szukaaby wysoko patnej pociechy w jego mikkim od angielskich kretonw gabinecie: wesoe tkaniny w kwiaty stanowiy, jego zdaniem, donios bro w walce z nerwicami i depresj na tle schorze wtroby. Projekt? zdziwi si Andrzej. Par lat temu sam ogldaem pocztek budowy. To ju na pewno stoi. Tak wynika z danych informacyjnych. Chyba nie skrzywi si Froow. Gdyby stao, angaowano by ju personel. Tak ogromnej instytucji nie wyposaa si z

dnia na dzie w lekarzy i personel pomocniczy. To trwa i wie si z problemami. Kto zechce pracowa na odludziu w zamian za oficjalne stawki wynagrodze? Czy mona przez cae ycie znosi niemal za darmo ciar ludzkich cierpie? Bez moliwoci ucieczki do kina, do Bristolu, czy na Nowy wiat? No, wie pan umiechn si Andrzej. S przecie oklniki. Lekarze, zwaszcza modzi, zobowizani s do pewnych wiadcze na rzecz suby zdrowia, w zamian za otrzymane od pastwa wyksztacenie. Mwi pan jak dziecko, panie Andrzeju umiechn si pobaliwie Froow. Zawd lekarza to albo samarytaskie powoanie, albo sowicie opacana fachowo. Trzeciej propozycji nie ma. Oklnikami nikt mnie nie zmusi, ebym oszala od krzykw i ez. Nie byo rady, Andrzej pojecha do Czstochowy. W podmiejskim lasku odnalaz bez trudu potn skadnic materiaw budowlanych sprzed lat. Nic si tu nie zmienio. Naprzeciw wyszed mu ten sam str, tylko pies by nowy i zupenie apatyczny. Staruszek zdawa si w nie najgorszej formie i z upodobaniem wda si w rozmow, a nawet twierdzi kamliwie, e sobie Andrzeja przypomina. Ech, panie kochany skary si wylewnie szkoda tego dobra wszystkiego, co tu nazwozili, Bg wie jak dawno temu. Gnije to i marnieje, to soce, to deszcz, to nieg i znw soce. A co nie zmarnieje, to rozkradn. Czy to czowiek da rad upilnowa? Cignie to ci si kilometrami Wyglda jednak na zadowolonego, zadomowi si w prowizorycznym baraczku, w ktrym rezydowa mia par miesicy, a zosta przez par lat i ju uwaa chyba za doywotni wasno. I co teraz? rzek Watloch po sprawozdaniu Andrzeja. Lewinson zacign si gboko papierosem i milcza. Co musimy uczyni doda Watloch. Jedno jest pewne: szpitala nie ma. No to co, e nie ma? powiedzia Lewinson. Ale bdzie. Na pewno. Szpitale budujemy z mioci, a poniewa mio jest w naszych sercach, wic ten szpital waciwie ju stoi. Cay nasz ruch bierze si z mioci. Z mioci do wyzyskiwanych, skrzywdzonych, potpionych, nieszczliwych. Nie ma wikszego znaczenia, jeli nawet mylimy si o par lat. Naszym hasem musi by nadzieja, za nadziej uzna mona w niektrych wypadkach za konkret, czyli trzeba pisa o niej tak, jakby bya istniejcym faktem. Dodabym do tego, e prasa to potga powiedzia Andrzej, Jeli napiszemy o tym szpitalu w miar zawile i ostronie, to moemy co uruchomi, przypieszy. Pochwalimy inicjatyw, wytkniemy bdy, zaszantaujemy umiejtnie opieszaych, w sumie 246 wyczarujemy szpital z niczego. Jeszcze nam bdzie wdziczna Polska caa za tak robot. Lewinson orzek: Nie napiszemy wier sowa o tym szpitalu. Watloch popatrza na swego szefa z zainteresowaniem: czyby Lewinson zamierza si przeciwstawi? O ile go Watloch zna Lewinson traktowa powanie swe sowa o mioci. Jego ycie poruszane byo tym motorem, nadzieja nie bya dla pustym dwikiem, lecz szkatu, w ktr skada si lata walki i powice. Czyby dotar wreszcie do granicy pomidzy mioci a prawd, do pustego nomanslandu, na progu ktrego czowiek zaamuje si i pada? W kilka dni pniej nadeszo odwoanie Lewinsona ze stanowiska redaktora naczelnego.

W redakcji Horyzontu zapanowaa atmosfera rebelii. Dlaczego? Za to, e nie zgodzi si na omieszenie pisma? e uratowa je przed kompromitacj? Odbyo si zebranie, na ktrym cay zesp postanowi poprosi o zwolnienie z pracy, solidaryzujc si ze swym szefem. W biurach Prasy zakotowao si od narad, plotek, i zapowiedzi drakoskich represji; centralne organa partyjne interwenioway surowo i zdecydowanie, kady z czonkw redakcji wzywany by oddzielnie na rozmow do wypolsterowanych gabinetw dygnitarzy Prasy, skd nie przenika aden dwik na zewntrz. z Jakubem Lewinsonem mwi rozmwca Andrzeja, skubic pionowy wsik przecitnego Polaka mamy co pewien czas bied. Fantastycznie utalentowany czowiek, lecz obciony fatalnymi pomykami. Mwi to wam, towarzyszu Felak, w najwyszym zaufaniu. Ot przed kilku laty Lewinson, rwnie jako naczelny redaktor, sprzeciwi si publikacji materiaw dotyczcych pewnej prowokacji. Powiedzia, e nie zgodzi si na szkalowanie swych dawnych towarzyszy partyjnych, z ktrymi czya go wsplna mio do wyzyskiwanych, wsplna walka i wsplna nadzieja na lepsze jutro. Trudno jest go potpi, czy nie? rzek Andrzej. W wietle tego, co dzi wiemy o owych oskareniach. Wcale nie takie proste zamyli si pan z wsikiem. Wanie w wietle najnowszych bada okazao si, e ludzie, za ktrych Lewinson chcia si da ukrzyowa, byli prowokatorami na usugach wrogich si. Bez sensu, prawda? Da si pogrzeba za kanalie Jest to rzecz skomplikowana przyzna chtnie Andrzej nad ktr lepiej nie zastanawia si w ogle, albowiem czowiek traci apetyt, a nawet prost ochot pjcia do kina. Lecz tego szpitala nie ma Tak zgodzi si rwnie chtnie pan z wsikiem ale my zamierzamy rozbudowa tygodnik Horyzont do nieznanych dotd w naszych wydawnictwach rozmiarw. Chcemy uczyni z niego pismo o wiatowym znaczeniu. Wielkie nakady inwestycyjne, kolosalne moliwoci dla modych, zdolnych ludzi. Na przykad dla was, kolego Felak, przewidziane byo z czasem stanowisko staego korespondenta przy ONZecie w Nowym Jorku. Rozumiecie wiec, e nie moemy mie z Horyzontem drobnych kopotw i rnic zda? 247 Przez cay czas rebelii Lewinson przesiadywa w kawiarni, nieopodal redakcji Horyzontu. Napawa si romantyk wyzwania rzuconego silniejszym, umiowania modoci owieway mu skronie oparem szlachetnego wzruszenia. Bunt rybakw z Santa Barbara, solidarno pokrzywdzonych, to co w czowieku najlepsze w konfrontacji z przemoc, z elazn, amic charaktery wol przeciwnika, w obliczu ktrej sprawdzaj si ludzkie wartoci. Wilgotny bysk oka i ucisk w przeyku uwzniolay mu teraz kad chwil, dawno nie przeywa tak piknych dni. Wok jego stolika skupiali si przyjaciele i snobi, erujce na sensacjach sawantki i pieczeniarze niecodziennych wydarze, ktrym tuszcz plotkarskiej apczywoci cieka po brodach. Warszawa kua mu pomnik z pogosek i szeptw. Andrzej myla o Lewinsonie z coraz wiksz niechci. Dostrzega naraz grzeszn nieproduktywno jego susznoci, razia go tandetna zawadiacko postawy, wsparta o

uczucia, nie o moliwoci, ani o koniecznoci. Jeli nadzieje, a wic i marzenia, traktujemy na rwnych prawach z konkretem, to dlaczego on, Andrzej, ma by gorszy? Jego nadziej jest realizowanie zamierzonych celw, trudnych i wspaniaych, ta nadzieja ma rwne prawa, jak jutrzejsze szklane domy Lewinsona dla byle pracownika z zakadw oczyszczania miasta! Jdrusiu powiedziaa Elbieta nie zawdzicza si nigdy nikomu wszystkiego. Lewinson jest czowiekiem dostatecznie mdrym, aby to zrozumie i nie mie do ciebie alu. Zawdziczasz mu wiele, to fakt, lecz bzdur byoby twierdzi, e zawdziczasz mu wszystko. Mikoaj by bardzo pijany podczas zwierze Andrzeja. Namyli si z widocznym wysikiem i zada setki starowinu. Jest to trunek ohydny wyjani ale musz wytrzewie, aby ci odpowiednio pouczy. Ot kazuistyka i konformizm ju niejednego zaprowadziy na szczyty Andrzej wsta. Nie mam zamiaru wysuchiwa impertynencji powiedzia, za Mikoaj zapa go za rk i doda: Kochanie, nie uciekaj. Uwaam, e mia zupen racj chcc pisa o tym szpitalu. Jedyne wyjcie. Lewinson jest gupcem, e tego nie zrozumia i nie zgodzi si. Andrzeju, kam! Przed tob wielka przyszo, albowiem z genialn intuicj odkrye now, potn funkcj kamstwa! Zrozumiae, e kamstwo przestao by tylko zaprzeczeniem prawdy, natomiast moe suy stwarzaniu prawdy Jeste wspaniay! Andrzej nie pokaza si ju w kawiarni, gdzie urzdowa Lewinson. Nie mg jednak unikn z nim rozmowy, spotkawszy go na Nowym wiecie. Syszaem, e zostaje pan w Horyzoncie powiedzia Lewinson, raczej smutno, ni napastliwie. Andrzej uciek spojrzeniem midzy samochody na jezdni. Musi mnie pan zrozumie powiedzia. ycie jest ju takie Trzeba y Usiowa wpa w ton porozumiewawczego cwaniactwa, obciajcego parszywo wiata, poczu jednak, e sowa zmieniaj aiu si w aosne skamlanie. Chcia si zachowa raczej twardo, z szczypt cynizmu, tymczasem paszczy si jak rozdeptany kundel. Lewinson, may, czarniawy, nikczemnie przy nim niepozorny, rs na olbrzyma z grymasem obrzydzenia na twarzy: jego uprzednia pojednawczo zmieniaa si w pogard pod wpywem tych 248 odraajcych lamentw. Jest pan dopiero trzecim, ktry ustpi rzek Lewinson i wymieni nazwisko jednego z fotoreporterw, marnej kreatury, oraz powszechnie lekcewaonego alkoholikaarchiwisty, nieszczliwego donosiciela, trzymanego dotd w redakcji z litoci. Zestawienie z tymi ludmi byo ciosem okrutnym. Acha, nie wiem, czy pan ju o tym wie? doda Lewinson. Na nowego sekretarza redakcji przychodzi cakiem wietlana posta. Niejaki Malecki. Sysza pan zapewne o nim? Zwyky szpicel. Mam nadziej, e bdzie pan zadowolony ze wsppracy Elbieta spodziewa si dziecka szepn Andrzej. Teraz, by moe, mnie pan zrozumie Lewinson spuci wzrok. Co robi westchn. Rozumiem pana. Poklepa Andrzeja po ramieniu. W kocu nie ma zwycistw jednoznacznych. Na przykad powiem panu w tajemnicy, e chciaem si do pana zwrci o pomoc Doszedem do wniosku, e musimy namwi Watocha, aby nie rezygnowa, za z drugiej strony zmusi

zarzd Prasy, aeby powierzy mu funkcj penicego obowizki redaktora naczelnego. Jest to jedyny czowiek, zdolny ocali pismo. Nie moemy przecie dopuci do zmarnowania dorobku Horyzontu, ktry stworzylimy cikim wysikiem z niczego W tych sowach byo rozgrzeszenie. Wieczorem Andrzej rzek do Elbiety: Powiedziaem mu, e spodziewasz si dziecka. Doprawdy, nie miaem innego wyjcia. A czy zaley ci na zachowaniu twarzy wobec Lewinsona? umiechna si. No, wiesz Przecie nie bdziemy brali sobie na gow takiego kopotu w imi prawdomwnoci. Szkoda Co to znaczy? Wanie mam pewne obawy. Okazja Elbieto! Niemniej, ju ponad sze tygodni. O, Boe westchn Andrzej. Skd znowu wzi na to teraz pienidze 36. (1956) W kabaretach literackich, ktre przebiy si jak sympatyczne grzybki, zaczto wanie zastanawia si nad waciwociami autorytetu. W prasie literackiej roztrzsano smutny los idej w rkach ludzi. Trudnoci w zaopatrzeniu wyciskay swe pitno na dniu codziennym, panowaa powszechna nonszalancja w traktowaniu masa i misa. Ceny szy w gr drog eliminacji przystpnych artykuw z rynku. Lato byo gorce i suche, ziele traw i drzew tracia prdko soczysto i wieo. Mikoaj spdza cae dnie na ogrodzonych poamanymi siatkami przystaniach wodnych, na Wale Miedzeszyskim: tego lata ojczyzn by mu prowizoryczny barak, woniejcy upaem, olejkiem do opalania i wysuszonymi deskami, ozdobiony tu i wdzie strzpami wyblakej, kolorowej bibuy z 249 zeszorocznej zabawy tanecznej. Oczywicie, nie mia pienidzy na wyjazd nad morze, czy nad jeziora, czu si na swoim miejscu w zatoczonym, niedzielnym tramwaju, wyrzucajcym w dzielnic pla tum czysto wymytych, namaszczonych kremami z kioskw, ubogich ludzi. Wszyscy tu wygldali modo w letnich perkalach i pciennych spodniach, albowiem niedostatek prolonguje jako modo; taki ludowy, witeczny niedostatek z miejskich pla, w onie ktrego Mikoaj czu si szczliwy. Godzinami wylegiwa si na ostrej trawie: lea na brzuchu, na cienkim rczniku, ktry nie broni przed bolesnymi ukuciami zeszorocznych pdw. Wpatrywa si w mikrorzeczywisto badyli i patyczkw dostpnych jego oku, w bezsensown dziaalno mrwek, w mizerno brudnego spachetka piasku. Wspomina, jak w wieku lat czternastu napisa dugawy liryk o woli nieprzemijania. Zaczyna si: Chciabym, na tej tej karcie by wykwito imi moje jak w zociste kruszcu zwoje wkute trwao wiek uparcie. Chciabym, aby imi wielkie

lad w przestrzeni zostawio aby z tytaniczna si nad zmiany ostao wszelkie I dalej nie pamita. Andrzejowi i Elbiecie Felakom urodzi si syn, ktrego nazwali Pawem. Przeobrazili si w par wspczesnych rodzicw, wiadomych swych obowizkw i odpowiedzialnoci. Elbieta przysza po porodzie szybko do siebie, ju wkrtce sylwetka jej odzyskaa dziewczc wto. Zaja si dzieckiem gorliwie i rzucia studia. Wokoo Polska huczaa od dyskusji na rne tematy: od granic wolnoci po znaczenie barw mlecznych. Spierano si w prasie, na uniwersytetach, w miejscach pracy, w wietlicach i klubach, powstajcych wszdzie jak przyjemnie swdzca wysypka. Po raz pierwszy w historii Polakw rozgadanie, retoryka i kwieciste odkrywanie prawd dawno znanych i sprawdzonych dawao dobre rezultaty i ycie stawao si lepsze na kadym kroku. Andrzej boryka si z zaoeniem telefonu. To proste przedsiwzicie uroso w Warszawie do mistycznego wymiaru. Tylko interwencja si nadprzyrodzonych, bd przypadkw, moga pomc tam, gdzie zawiody protekcyjno i korupcja. Tak te si stao, e po kilku miesicach daremnych koata znalaz si na uczszczanej przez Mikoaja play. Tam wpad im w oko pan dubicy z oddaniem przy silniku paskiej odzi motorowej, zwanej lizgaczem: pan wyglda na emerytowanego profesora aciny, mia wianuszek siwych wosw wok ysiny, opalone na kolor marchwi plecy, stare szorty i zdefasonowane trampki. Posta ta pobudzia fantazj Mikoaja, ktry bez trudu zawar z ni znajomo. Pan w okaza si inynierem cznoci. Wtedy z kolei Andrzej skoncentrowa uwag. 250 czno to telefony? spyta ostronie. Miedzy innymi odpar opalony a do blu pan. Mamy wsplne kko motorowodniakw z telefoniarzami. Andrzej zamyli si. Wie pan powiedzia interesuj si tym, co humanizuje jednostk i spoeczestwo. Jakimi ciekami biegnie wielka przemkn? W jakim stopnia zwyke hobby wspiera i wspomaga nasz instynkt spoeczny, instynkt kolektywu. To, na co miotano gromy par lat temu za bezpodny indywidualizm i dziwactwo, dzi staje si dwignia postpu, broni w walce o nowe. Pozwoli pan, e odwiedz wasze kko wraz. Z fotoreporterem. Jestem Felak z redakcji Horyzontu przedstawi si na zakoczenie. Pan z ysin wydawa si oguszony tym bukietem niezrozumiaoci, lecz pokry to staropolskim ugrzecznieniem. Wkrtce ukaza si w Horyzoncie reporta ze zdjciami z dziaalnoci motorowodniakw, w ktrym pasowani zostali na heroldw emancypacji, na zwiastunw spoecznego odrodzenia. Odtd motorowodniacy pchali podanie Andrzeja o telefon i niebawem zosta dopuszczony przed oblicze generalnego dysponenta. Dyrektor urzdowa w warowni, chroniony przez uzbrojonych stranikw przed tumem nie przebierajcych w rodkach interesantw. Andrzej odmalowa wymownie swe mczarnie bez telefonu, na co dyrektor wyliczy mu ile tysicy kilometrw kabla i jakich iloci zamwionych aparatw nie otrzyma od przemysu teletechnicznego, po czym spyta Andrzeja, czy Andrzej wyobraa sobie, e on, dyrektor, rodzi kabel i aparaty telefoniczne. Andrzej zapewni go grzecznie, e sobie nie wyobraa, po czym spyta, czy ma jakie

hobby; dyrektor spojrza na zym wzrokiem i wygldao na to, e chce go wyrzuci z gabinetu, zmitygowa si jednak, a nawet sobie pomyla, e jak taki Felak pyta o co, to co si za tym kryje i e lepiej jest to mie: przypomnia sobie zreszt, i ostatnio wymaga si od wysokich urzdnikw pastwowych, aby byli ludzcy, za przejawem ludzkoci jest podobno jaka sabostka, czyli co, co tacy Felakowie, dziennikarscy wywchiwacze, nazywaj z cudzoziemska hobby. Namyli si gorczkowo, bo w gruncie rzeczy nic go nie ciekawio poza urzdowaniem, umiarkowanym yciem rodzinnym i plotkami na tematy partyjne, wreszcie powiedzia, e bardzo lubi gra w remi, w wolnych chwilach oczywicie, no i da Andrzejowi przydzia na telefon. Mimo, e przydzia ten Andrzej otrzyma na dwa lata przed formaln kolejnoci, oznaczao to zaledwie cz sukcesu, bowiem pomidzy przydziaem numeru, a pierwszym dzwonkiem telefonu w mieszkaniu rozcigay si odludne prerie, na ktrych panowao niepodzielnie prawo siy nieujarzmionych instalatorw. Legalny przydzia nie oznacza niczego, instalatorzy zjawiali si i znikali jak jedcywidma, nie odpowiadali na nawoywania, nigdy nie mieli potrzebnego dla swej dziaalnoci drutu, gniazdek, przewodw, suchawek. Nie wystarczaa nawet ch zoenia sowitego okupu, yczliwoci instalatorw nie wyczarowyway pienidze, kierowali si sobie tylko wiadomymi sympatiami, nie kademu okazywali ask przekupstwa. W kocu jednak sodkawa grzeczno Andrzeja, poparta zwitkiem banknotw, sprawia, e zjawi si monter z nowiutkim aparatem i zrolowanymi sznurami pod pach. W domu bya tylko Elbieta, dziecko spao spokojnie w odlegym pokoju, monter obrzuci Elbiet wzrokiem znawcy i uznanie odbio si na jego smagej 251 twarzy, pod kunsztownie sczesan w nawisy nad czoem pukiel plerez. By mody, w czyciutkim kombinezonie o modnie zwonych spodniach: kolorowa chustka na szyi dawaa mu akcent monterskiej elegancji. wiadomy by wida, swoich urokw, czego dowodzi ton zdobywczoci, spokojnej i wspartej na zaksigowanych sukcesach. Heca z tymi telefonami powiedzia, klinujc dziur na gniazdko i przewody ludzie si do nich rw, jakby to byo kakao za darmo. A taki telefon to nic, tylko okazja do grzechu. Ja si na tym znam, wiem do czego to prowadzi. Zapali papierosa, nie unoszc si z gbokiego przysiadu, albowiem pracowa siedzc w kucki. Do czego? spytaa Elbieta; wiedziaa, e trzeba by mi dla instalatorw. Jasne byo, e zepsuo go powodzenie u sklepowych sprzedawczy. Zaley u kogo zagra monter zuchwaej: wydawao mu si, e uderzy skutecznie, wobec tego poszed za ciosem Pali wolno i strzsa popi w wasn do. Co znaczy: u kogo? U rajcownej kobiety telefon to narzdzie nie z tej ziemi. Wszystkich zaszachuje telefonem, na zmyk. Ma nie ma, matk, nie matk. Umiechna si. Skd pan to wie? Umiechn si rwnie, poufale. Mao to si nasuchamy na zczach No zachcia go. Niech pan opowiada. Eee, tam cofn si nagle. Czy to warto? Tajemnica drutu. Ale bez trudu mog si trokn, co takim telefonem mona zdziaa

Co? Ano, facetka ju przysza do jednego, a drugi na ni czeka u siebie w chacie. Jak obaj maj telefony, to sto pociech Elbieta spojrzaa chodno. Albo lepiej powiedziaa. Facetka jest sama w domu, a m w pracy. I oto przychodzi chopczyk, jak n, nic tylko pieci i caowa. Wic ap za telefon i dzwonek do biura, sprawdzi, czy m nie wyskoczy przypadkiem nie w por na miasto i nie wpadnie do domu na zsiade mleko. Z mem uspokajajca gadka, podczas gdy rwny chopczyna Monter powsta w caej swej smukej okazaoci. Elbieta przesza tu obok. 7a chwil wrcia do pokoju z banknotem stuzotowym w palcach. Powiedziaa, z ujmujcym umiechem: To dla pana. Monter uklk przy gniazdku i wzi si pilnie do roboty. Chcia jak najszybciej skoczy i uciec. Czu si upokorzony i bardzo zy. Pomyla sobie, e ta tu, to za wysoka klasa dla niego. Co nie znaczy, e myla o Elbiecie pochlebnie. 37. (1956) Pierwszy telefon, odebrany przez Andrzeja, by od Michaliny. Niech mnie pan odwiedzi w biurze szeptaa Michalina przyciszonym gosem. Mam dla pana dobre nowiny. Kiedy zjawi si, przydreptaa na klocowatych nkach i unoszc ku grze 252 nadpsute zby w rozanielonej twarzy zrelacjonowaa mu kilka podsuchanych rozmw. Okazao si, e w monowadca ze standartowym wsikiem nie rzuca swych obietnic na wiatr: zaczynaa si era wielkich podry za nieswoje pienidze i Andrzej przeznaczony by na jednego z odkrywcw Zachodu. Nad wiatem gromadziy si chmury przeomw, rozdzierane przez blask byskawic. W Polsce panowa wszechwadnie nastrj wielkiej debaty, w przeciwiestwie do dowiadcze historycznych okazywao si, e tym razem lepiej jest mwi, ni dziaa. Takswkarze wykrzykiwali w czasie kursu do swych pasaerw: Wolno i demokracja? Mnie to na razie nic nie mwi. Kto to widzia? Czym to si je? Wprawdzie umar niedawno Einstein, ale za to odkryta zostaa szczepionka przeciw paraliowi dziecicemu. Zmieniy si znacznie ksztaty samochodw. Uran, atom i technika rakietowa weszy do repertuaru kawiarnianych rozmw, za gospodynie domowe omawiay w ogonkach po maso zainteresowania swych czternastoletnich synw cybernetyk. Polacy przebierali w nowinach jak w ulgakach: jednym wypeniaa myli olimpiada, innym nowy katechizm komunistw, jeszcze innym ycie rodzinne ksicia Monaco. Kostkowski rozzuchwali si bez reszty: nadszed czas polskiego Confidentialu. U nas ciekawe jest to, co zakazane, a nie to, co szokuje, plotka pasjonuje nas wtedy, gdy dotyczy konfliktu z wadz, konflikt z moralnoci to dla nas mydo. Gdzie indziej Confidential ociera si tylko o skandal, u nas atwo zelizn si moe w denuncjacj: Kostkowski wiedzia o tym i wypracowa metod, w ramach ktrej obyczajowe delatorstwo nabierao cech walki o dobr spraw tematu.. Odbyway si wanie lokalne konkursy piknoci, ktrych finaem by wybr Miss Polonii w modnym kurorcie; Kostkowski uda si tam jako korespondent jednego z warszawskich dziennikw i poczu si uraony

brakiem zaproszenia ze strony komitetu organizacyjnego na bankiet laureatek, wobec czego przedstawi w swym reportau wiwaty na cze piknych dziewczt jako orgiastyczne ekscesy masowego rozwydrzenia i deprawacji. Gorycz Kostkowskiego musiaa by dua i nieukojona, gdy piro jego wyczarowao tak walpurgiczne obrazy szalestw motochu, e wzbudziy przeraenie w caym kraju, postawiy organizatorw i premiowane piknoci pod prgierzem opinii publicznej i cigny na nich restrykcje za niezawinione grzechy. Warszawa przypominaa znw Klondyke, jak zaraz po wyzwoleniu: dynamika prywatnych i spdzielczych przedsibiorstw pokrya mury szyldami, za tum na ulicy zdradza coraz wiksz dbao o elegancj. Masa towarowa napywaa do sklepw, co dziwio i wzruszao, bo nie wiadomo skd i dlaczego znalazy si naraz szczotki do zbw w kraju; wywieszki przestay kama i sklep z guzikami zawiera guziki, a nie wykresy informacyjne o szeciokrotnym wzrocie produkcji guzikw w stosunku do wskanikw przedwojennych. W cieniu waniliowego masywu Paacu Kultury otworzono kilka gustownych budek z piwem i wod sodow: ich ksztat by pochodn upodoba uczestnikw niedawnego festiwalu modziey, ktry to zlot wprowadzi chaos w urzdowe wyobraenia o smaku plastycznym. Budki dzierawili komisanci, odpowiedzialni za czysto swych pomieszcze. Wrd nich Andrzej rozpozna nie bez zdumienia starego 253 koleg szkolnego imieniem Rysiek: tene Rysiek spdzi ca wojn w hitlerowskim obozie koncentracyjnym, ktry zamiast go zama zrodzi w nim niepojty instynkt handlowy, zupenie obcy pokoleniom jego przodkw wojskowych, prawnikw i ziemian. Wyobra sobie powiedzia Rysiek po powitalnych serdecznociach jaki wczoraj miaem fart. Staje przy tym otworze jaki facet i prosi o mae jasne. Nalewam mu, pije i mwi do mnie: A za ten krawat, ile pan chce?, wskazujc na mj krawat. Ja przytomnie, bez obciachu: Sto pidziesit. On: Drogo. Ja: Nie bd pan dzieckiem. Prawdziwy kaszmirski fular. On: No, to zdejmuj pan Myla, e si zami. A ja nie, twardo zdejmuj krawat i pakuj mu w pudo po waflach. Ponimajesz, za ten krawat daem cztery lata temu szedziesitaka. Co za fart! Cztery lata amortyzacji i jeszcze dwiecie procent zysku Co? Andrzej czu si dziwnie pokrzepiony, e Rysiek, przed ktrym w przedwojennej szkole paszczy si z respektem, jako przed synem pukownika, dzi siedzi w budce z piwem, podczas gdy on, Andrzej, uosabia wielki wiat; ale Rysiek te nie wydawa si specjalnie rozgoryczony, a nawet zdawa si chwali sobie swoj kondycj, zaprasza Andrzeja do czstych odwiedzin, wyrazi zadowolenie, e jego szkolny kolega zrobi tak gon karier, oraz odmwi przyjcia zapaty za lemoniad, wykazujc, e pod powok fenickiej zapobiegliwoci drzemie w nim staroszlachecka gocinno. Co robi do tej pory? informowa si Andrzej uprzejmie. Dopki nie wolno byo otwiera prywatnych budek? Sprzedawaem chopom wiadra rzek Rysiek. Ale bez polotu. Nudzio mnie. Za bardzo potrzebowali. Pacili kad cen. Oczywicie, Andrzej rwa si, aby natychmiast jecha do Poznania w dniu, w ktrym to miasto, symbol trzewoci i umiarkowania, dao si ponie wichrom historii. Nigdzie nie pojedziesz powiedzia Watloch. Horyzont nie bdzie si w to miesza. Zaczekamy. Najwaniejszy jest byt pisma, ktrego nie mona rzuca lekkomylnie na

szal rozruchw. Od chwili, gdy Lewinson rozgrzeszy Watlocha i sam niejako, ofiarnym gestem namaci go jako swego nastpc, Watloch przeobrazi si w sejsmograf: nikt nigdy nie rozwin takiego zmysu ostronoci na stanowisku redaktora naczelnego. z Polakami jest tak powiedzia Watloch e kiedy wieje wiatr politycznych ulg wierz niezomnie, e od teraz bdzie lepiej na zawsze. Po czym wiatr przewiewa. Wraca, na lata cae, dawna niemoc i stagnacja. Tylko, e podczas tych dugich lat Polacy wierz w chwilowo niepowodze. Nie tym razem powiedzia Andrzej. Sam nie wierzysz w to, co mwisz. Wiesz, e nadchodzi czas, w ktrym opadn wizy gupoty. Wierz, nie wierz rzek Watloch wymijajco. Tobie za przypominam, e masz jecha w dug i pikn podr do siedmiu stolic. Wobec tego nie pojedziesz do Poznania. To przypomnienie wydao si Andrzejowi rozsdne i ostudzio jego zapa. Po czym odbyo si pamitne zebranie, na ktrym skromny czowiek o czystych paznokciach i w tuzinkowym garniturze, palcy popularne papierosy w groszowej, szklanej lufce, przemawia jako rzecznik tego, co nowe i lepsze. 254 Odtd, przez nastpne tygodnie i miesice, Andrzej chodzi rozpromieniony, jak ogromna wikszo Polakw. Wszystkim chtnie opowiada jak przeoeni trzymali but na jego ustach, jak nie mg mwi co czu naprawd i jak nieustpliwie walczy z t przemoc. Zreszt wszyscy znajomi mwili podobnie. Prohorowski gosi, e nareszcie bdzie mg handlowa z zagranic zgodnie z zasadami zdrowego rozsdku: z jego owiadcze wynikao, e dotd nie handlowa, nie zarabia, nie korzysta z diet subowych w lokalach ze stripteasem na Montmartrze, lecz codziennie rano by krzyowany za ch handlowania. Larbiski udzieli szeregu wywiadw prasie filmowej z ktrych wynikao, e kto si zabroni mu by wielkim reyserem i artyst. Nie wyjani, kto to by, ale doda, e nie auje tych lat, w czasie ktrych doskonali warsztat. Za teraz zabiera si do pracy nad scenariuszem modego pisarza, dotd pensjonariusza jednego z domw poprawczych, ktry to scenariusz przeraa autentyzmem, jest sam prawd, i odtd Larbiski, wyzwolony z pt, zamierza suy tylko prawdzie, a porednio, przy pomocy prawdy, swojemu spoeczestwu. Lorant umiecha si wsko i informowa wszystkich, e nareszcie wiat obraca si bdzie wok swej osi, zgodnie z prawami nauki. Cieszy si powcigliwie z faktu, e naczeln norm ycia stanie si znw rozum i wytworna, wsparta na dowiadczeniach stuleci poprawno. Nie omieszkiwa da do zrozumienia, e ta bogosawiona odmiana jest w pewnej mierze jego zasuga: gdyby tacy jak on, odporni na przejawy brutalnoci i wiadomi istoty rzeczy, nie wytrzymali przez te wszystkie lata na eksponowanych stanowiskach, na ktrych Bogiem a prawd! byo zupenie nie do wytrzymania, nie byoby komu przygotowa i wsczy w umysy tych na szczycie upragnionej przez nard naprawy. Nie dodawa tylko, e prymitywne gwaty i wulgarne presje wytrzymywa w Rzymie, New Delhi, lub Rio de Janeiro, lecz nikt mu o tym taktownie nie przypomina. Hryniewicz wzdycha ciko i mwi: Dzikujmy niebiosom, w ktre patrzyem bez chwili wytchnienia, szukajc w grze ucieczki i nadziei. Nie ma to nic wsplnego z religi, po prostu pasowaem si ze sob, aeby nie brudzi

mego wzroku przyziemn przemijalnoci, zanurzaem go w to, co wieczne, co w kocu jest ponad wszelkim zem. Ani na chwil nie oderwaem si od mego narodu, nie ulegem pokusie zamknicia si w krysztaowym naczyniu, w wiey w soniowej koci, jak to czynili inni. Dzieliem to, co mudne i wzniose z mym narodem, kroczcym uparcie po ostrych, ranicych kamieniach trudnej drogi ku lepszej przyszoci, wdrowaem wraz z nim przez ogie i wod i dlatego ma teraz prawo sdzi siebie i innych. Zaufanym za przyjacioom dodawa ze szczypt udrczonego humoru, ktry jest przywilejem prorokw: Co prawda, kroczyem obok gwnej kolumny marszu, wsk ciek boczn, raczej dobrze wydeptan przez wodzw, ale trudno, taki ju jest przywilej pisarza i poety, ktry musi patrze z boku aby lepiej widzie, aby go dusza bolaa i wydawaa dwik dogbny, mobilizujcy wraliwo gromady.., Lewinson przeywa tragedi oczu, z ktrych opado bielmo. Widzia naraz wiat takim, jaki jest naprawd, w co nigdy nie chcia wierzy. Nie spa, nie jad, nie wychodzi z domu, chud, czernia, nik. Wstydzi si aru swych uczu, wstydzi si siebie wobec lustra, y w stanie lamentu biednego 255 czciciela, o duszy czystej jak za, ktrego pokara Pan, dla ktrego niepojte s wyroki Przedwiecznego. Postrada gdzie sarkazm, ironi i barwy intelektu, ktre tak wietnie suyy mu w chwilach spokojnej swobody ducha. Stefania, ktra nie opucia Andrzeja po jego przeprowadzce z Saskiej Kpy i sprztaa teraz w mieszkaniu na Starym Miecie trzy razy w tygodniu, mwia do Elbiety: Teraz jak chc napyskowa o co w sklepie, czy w tramwaju, to prosz bardzo I co pani powie? Zaraz ycie robi si lepsze Redaktor Novara powiedzia Andrzejowi: Nareszcie! Nareszcie kres urga z oglnoludzkiej logiki! Pamitasz, jak walczylimy z czarn magi poj, z polowaniami na czarownice, z szczuciem przeciwko godnoci ludzkiej? Mam na myli t ma, jakecie j nazywali? Acha, Grzanka Mwic szczerze, bardzo mi si podobaa. Nie wiesz, co si z ni dzieje? Wysza za m rzek Andrzej. Za pewnego specjalist od bada jdrowych. Podobno bywa na przyjciach w Radzie Pastwa. Mam nadziej, e nie zapomniaa jak jej broniem westchn Nowara. Chocia, gdzie tu mwi o spacie zasug? Nikt z nas nie dostanie orderw, nagrod musi nam by wiadomo, e niezomnie stalimy po dobrej stronie. Klara Onyx westchna: Miejmy nadziej, e znw bdzie si mona zaj bez przeszkd ozdabianiem kobiety, tej ozdoby ycia Hojda napisa dug nowel, opublikowan od razu przez jeden z miesicznikw literackich; da w niej wyraz przekonaniu, e postp i kultura s dzieem bdzcych. Dziaanie czowieka jest z natury rzeczy rdem bdw, jedynym sposobem, aby nie bdzi, jest nie dziaa, co z kolei jest przeciwne yciu. Czy si wic aprobuje to, czy potpia, tylko z sumy bdw rodzi si owoc osigni; za nigdy nikogo nie wolno potpia za dziaanie, ktre jest mk konieczn, a wic nie podlegajc ocenom historycznym i moralnym. Nowela bya pikna i arliwie napisana i chocia stanowia niedwuznaczn pochwa gupoty, maodusznoci i sualstwa, przyjta zostaa ze wzruszeniem, jako dowd twrczej introspekcji zaraz po zerwaniu pt. Jedynie sam Hojda nie by z niej zadowolony, co go gryzo, chodzi po Warszawie skwaszony i opryskliwy, za w kocu popad w pijastwo i zmuszony by uda

si do sanatorium dla nerwowo chorych, gdzie spdzi trzy miesice. Wszystkich jednak zakasowa rybiooki sekretarz redakcji, ten od afery z Grzank, ktry powrci z Bejrutu i dokona najbardziej karkoomnego salta. Objawi si mianowicie jako krytyk w jednym z czasopism literackich, gdzie z najzimniejsz krwi obwieszcza co tydzie swoje odkrycia: e czowiek ma dusz, e pisarz jest czowiekiem, e wolno jest lepsza od niewoli, e wszyscy ludzie s rwni, e twrczo jest nieodczna od talentu, a poeci maj prawo do samotnoci. Kiedy mu przypomniano, e prawdy te zostay ju ustalone, omwione i sprawdzone w praktyce, obraa si i krzycza, e go si knebluje; kiedy za napomknito, e przez kilka ostatnich lat twierdzi i pisa, e czowiek nie ma duszy, e wolno jest gorsza od niewoli i tak dalej, o czym si dobrze pamita, oskary wszystkich bez wyjtku, e stosuj wobec niego nowy rodzaj terroru, oparty na szantau, za majcy na celu zgwacenie jego sumienia. Po czym, w drodze kazuistycznego zachwytu dla wartoci, ktre uprzednio ciga jako zbrodnie, dowid, e w gruncie rzeczy zawsze 256 wystpowa po tej samej stronie, a mianowicie po stronie dobra i prawdy, i zada przyznania sobie atrybutw sdziego, wyrokujcego o nowych hierarchiach wartoci. W ten sposb z wasnych niegodziwoci uczyni po latach cnot, za z deprawatora i ciemizcy sta si autorytetem moralnym, co, jak powiedzia Mikoaj: Trzeba przyzna, e obiektywnie jest godnym podziwu dokonaniem. Kminek pojawi si w Warszawie zupenie przeobraony: mia na sobie londysk, cynobrow kamizelk ze zotymi guzikami, garnitur w cieniutkie prki i woski konierzyk; wosy nosi krtko przycite, mod francuskich egzystencjalistw z ekranu. W sumie stanowi stylowe zjawisko nieustpliwie prolongowanej modzieowoci z powieci panny Sagan. Wiesz powiedzia Andrzejowi mam ju trzy crki. Mam nadziej, e bd okropnie brzydkie. Bo jeli bd adne, kt wie lepiej ode mnie, co je czeka I doda: Nadchodzi epoka ludowego parlamentaryzmu, w zwizku z czym zamierzam spdzi reszt ycia na bankietach w kraju i zagranic. Uwaam, e do niczego nie nadaj si lepiej, ni eby podejmowa lub by podejmowanym. Stronnictwo Demokratyczne ma potne tradycje w tej dziedzinie. W zwizku z oywieniem nacjonalistycznych nastrojw Robert Drewicz osign szczyty kariery jako sportowy sprawozdawca radiowy. Odtd kady hokeista sta si dla szwoleerem spod Somosierry, za kady rzut dyskobola, czy oszczepnika kwitowa tak wzruszajcym zaamaniem gosu, e nard ukocha w nim herolda swych najrealniejszych zwycistw: na boiskach, ringach i trasach kolarskich. Hanka Van Der Meusche otrzymaa paszport zagraniczny: nic ju nie stao na drodze poczenia si z legalnym maonkiem. Lecz Hanka zwlekaa z wyjazdem. Wcale nie jestem pewna, czy tak si ucieszy wyjaniaa, chocia wiadczenia finansowe z Belgii przeczyy koncepcji stygnicia uczu. Na razie wic wydaa seri przyj, ktre zapisay si na dugo w annaach towarzyskich stolicy, za pani mecenasowa skierowaa spraw do sdu. Tu przed rozpraw wycofaa skarg i pada w objcia Hanki, ktra tak si tym przeja, e zapacia jej czynsz za ubiege cztery ata, oraz podarowaa szereg sprztw stanowicych formalnie wasno ambasady belgijskiej. Rybicki porzuci sport i zaj si organizacj imprez widowiskowych na wasn rk: oficjalnie by mizernym referentem

pastwowego przedsibiorstwa estradowego, lecz bya to nic nie znaczca wywieszka, kryjca dziaalno potnego impresaria, obracajcego setkami tysicy zotych i przewodzcego grupie modych zapalecw w kolorowych koszulach i drelichowych spodniach, uprawiajcych jazz nowoorleaski, wielbiony wanie przez tumy poniej dwudziestu lat. Oczywicie, sam Rybicki nie dysponowa rodkami finansowymi na daniny dla dyrektorw instytucji, ktrej zadaniem byo spuszcza wzrok i firmowa poczynania Rybickiego: ale po kawiarniach wysiadywali ju skrachowani, zgorzkniali ludzie, byli naczelnicy wydziaw i radcy specjalni w zjednoczeniach mynarskich i centralach handlu wdlinami, ktrzy oczekiwali na papiery emigracyjne do Australii i Izraela, za na razie musieli co zarobi, obracajc zasikami nadesanymi przez krewnych. Dziaalno ta przeksztacia Rybickiego w dandysa: nosi si nad wyraz modnie i wyzywajco, co byo najlepszym dowodem gbi przemian, albowiem taktyka 257 ubraniowa Rybickiego co miaa wsplnego z prawem mimikry. Wzlatywa nad ulicami, kawiarniami, nocnymi lokalami, zaaferowany, rozrywany przez ruch w interesie, szczliwy. Jdrusiu mwi mam now robot! Cudo! Pastwowy Dom Mody Marzanna, szef personelu, rozumiesz, co to znaczy? Domylam si umiechn si Andrzej. Nieee zawoa Rybicki z przekorn niewiar. Wadca modelek rzek Andrzej. Zarzdca upastwowionego haremu, co? Widz, e si na tym rozumiesz posmutnia nieco Rybicki. propos, mj dyrektor naczelny ci zna. Mnie? zdziwi si Andrzej: nie przypomina sobie nikogo na tak specyficznym stanowisku. Taki wok z awansu rzek Rybicki a przynajmniej na takiego wyglda. Nikt nie wie, jak si naprawd nazywa. Dwch zamanych groszy by za niego nie da, a tymczasem jak przychodzi co do czego, to potrafi zamiesza modelkami jak stary handlarz ywym towarem. No, znasz go na pewno, cae ycie kred si przy wszystkich masowych hecach, od pochodw po mecze midzypastwowe. Ja go poznaem jeszcze w sporcie, by jakim macherem od nadzoru imprez. Potem pracowa w Estradzie jako dyrektor odpowiedzialny za widowiska publiczne. Jak go zrobili szefem tego domu mody pocign mnie za sob. Mona si przy nim polizga dowoli. Codziennie kolacje z modelkami, cygara z Targw Poznaskich, koniaki. Jak on to godzi z przykazaniami partyjnej moralnoci? zastanowi si Andrzej. z apelami o oszczdno gospodarcz? z organami kontroli? Frajerze zlekceway t trzewo Rybicki mwi ci przecie, e to duy kozak. Ma takie stosunki jakby by wnukiem Berii z nieprawego oa. Nikt nie jest go w stanie wykoczy. W dodatku wspina si towarzysko. Wiesz, kto jest ostatnio jego oficjaln dziewczyn? Kto? spyta Andrzej lekko zaniepokojony. Weronika rzek Rybicki. Przestylizowaa si zupenie. Ju nie robi si na przodujc przdk, zaproszon na wieczorne przyjcie do premiera. Wrcia do swego poprzedniego wcielenia byej kelnerki, ktra zrobia karier wrd intelektualistw. Ufarbowaa wosy na srebrny fiolet i czyta Hemingwaya. Zreszt przyjd, obejrzysz to sobie z bliska: w sobot jest wielka rewia mody w Grand Hotelu. Da Andrzejowi zaproszenie i poklepa go po plecach. Elbieta czua si nie za dobrze i nie byo przy kim zostawi Pawa, wobec tego poszed

sam. Sala restauracyjna wielkiego hotelu zanurzona byk w agodnym wietle skrytych pod sufitem lamp: biao nakryte stoy wrd ciemnomalinowych draperii, dywanw, mebli. Pokaz by ju w penym toku, modelki defiloway po wybiegu, demonstrujc toalety, uzbienie i nieodzown niezrczno, wypezajc zawsze z sylwetki kobiecej, gdy kobiecie zaley najbardziej na penej wdziku zrcznoci. Andrzej usiad przy stoliku i rozejrza si: w loy, przy stole zarzuconym butelkami, kieliszkami i pudekami zagranicznych papierosw, siedzieli Weronika, Rybicki i pachncy. W przeciwiestwie do Weroniki i Rybickiego, upozowanych na najnowsz edycj Vogue, pachncy zdradza tendencj do prostoty. Siedzia rozparty i duba zapak w zbach: na imieninach u szwagra byby to gest wulgarny, w tej sali zdradza jak swobod i lekcewaenie dla kontekstu. Elegancki strj nie zdoa zatrze w nim parobczaskiej rasy handlarzy 258 nierogacizn z maomiasteczkowych jarmarkw, przyzna jednak trzeba, e nie czyni nic, by wyprze si swego pochodzenia. Modelki zeszy z wybiegu, reflektory zgasy, nastpia przerwa. Po chwili do stolika Andrzeja podesza jedna z modelek. My si znamy, prawda? powiedziaa i usiada. Prawda rzek Andrzej, pokrywajc nonszalancj skrpowanie: w istocie, zna t dziewczyn, przebywaa zawsze w towarzystwie Hanki Van Der Meusche i pana Edka w lokalach stolicy. Czu si zaenowany faktem, e modelka nagle siada przy nim, jakby przynoszc mu do indywidualnych przetargw to, co wystawiaa na publiczn ocen. Mam panu dotrzyma towarzystwa powiedziaa ukazujc nie najlepsze zby w niezbyt miym umiechu, I dba o to, eby pan o nas dobrze napisa. Panno Julo powiedzia co pani tu robi? Pracuj odpowiedziaa. Ciko, jak pan widzi. Co robimy po pracy? spyta powanie, jakby zabiegajc o zaufanie. Trzeba nagrodzi pani trud znj. Jak pani widzi znam pani imi, mimo, e nie mielimy dotd okazji pozna si bliej. Szybko kombinowa co z ni zrobi: kolacja, potem Bristol, albo Kamer dna, ale co dalej? Czy mieszka sama? O Elbiet nie kopota si, usprawiedliwienia dla takiej nieobecnoci wykute mia od lat, czekay tylko na okazj. Ale nie zna pan mego nazwiska powiedziaa Jula. Nie znam rzek uprzejmie. Zaraz to naprawimy. Pani pozwoli wsta moje nazwisko jest Felak. A moje Polewko Jula wstaa rwnie, lecz nie usiada. No, musz ju i dodaa :.do roboty. Zaczyna si druga cze. Odesza, za Andrzej odetchn z ulg, gorco, ktre mu okleio plecy i policzki, ustpowao powoli. To bya fatalna historia z czasw zdobywania pierwszych ostrg u mrugajcego bez przerwy naczelnego redaktora Wieczoru, Jeli ta dziewczyna jest crk owej handlary z Bazaru Ryckiego, ktr o mao nie doprowadzi do samobjstwa, to dlaczego znalaza si akurat przy jego stoliku? Przypadek, czy? Popatrzy w stron stolika dyrekcji, pachncy zamacha mu rk, jak staremu kumplowi. Ostatecznie, stara Polewko bya zwyk spekulantk, zdeklarowanym wrogiem ludowej wadzy i narodu, po co wic te tanie zoliwoci? Poczu rozdranienie, pachncy funkcjonariusz pozwala sobie za wiele, po prostu zapomina, e Andrzej wie rwnie duo o nim, jak on o Andrzeju, za teraz szans si wyrwnay i nikt nie jest w stanie przewidzie wyniku ewentualnej rozgrywki. Obecny Felak niewiele ma wsplnego

z owym przeraonym chopcem pod licho rotograwiurowanymi portretami Stalina i Bieruta porodku penych zaciekw cian. Felak dnia dzisiejszego to zawodnik potny, z ktrym nawet pachncy funkcjonariusz moe nie przetrzyma pierwszej rundy. Zacza si wanie druga cze, modelki wypeniy wybieg, Andrzej wsta, szurn gono krzesem i rozpocz ostentacyjne opuszczanie sali. Nie doszed jednak do hotelowego hallu, gdy poczu silny zapach dobrej, mskiej wody koloskiej i nie potrzebowa odwraca si, by wiedzie, kogo ma za sob. Kolego redaktorze usysza zaraz, zaraz Czyby si panu nie podobaa nasza rewia mody? spyta pachncy po dugim, wzajemnym ciskaniu rk. Co jest nieudane? Projekty, toalety, sposb szycia, modelki, 259 prezentacja? Niech pan powie, zdanie redaktora Felaka, czowieka bywaego, jest dla nas na wag zota? Cudowne rzek Andrzej wszystko. Suknie i to, co w rodku. Opakowanie i towar. Ha, ha, ha! Genialne! Mam nadziej, e pan to napisze. Nie ma pan pojcia jak potrzebujemy takich opinii w prasie. Nasi przeoeni cigle nie s pewni, czy nie marnotrawi pienidzy, zdobytych cikim potem grnika i hutnika. Jeden paski artyku to dla nas tournee po demoludach. Pragniemy wszak wie w wiat polski czar, polski smak i pikno polskich dziewczt. Do Czechosowacji, Bugarii, a moe nawet do Zwizku Radzieckiego. Za przywie bugarskie kouchy i leningradzkie telewizory, co? Ha, ha, ha, stary cwaniaku No, idziemy. Dokd? Pogada. A panna Weronika? I pan Rybicki? Dadz sobie rad. Przed Grandem staa subowa Warszawa domu mody Marzanna. Pachncy pchn lekko, z poufa serdecznoci, Andrzeja do rodku i rzuci szoferowi: Do mnie. Byy to nowe bloki na Ochocie, dopiero co wykoczone. Ich, elewacje nosiy lady pretensjonalnoci: tympanony, attyki, kolumienki. Na trzecim pitrze pachncy otworzy drzwi do obszernego, dwupokojowego mieszkania. Sam pan tu mieszka? spyta Andrzej. Sam odpar pachncy. No, no pochwali Andrzej. Taki metra na jedn osob W jednym pokoju staa brzydka amerykanka i tuzinkowe krzesa z podrzdnej kawiarni; w drugim tapczan, pokryty narzut w burozielone ciapki i wisiay trjktne kinkiety z matowych szybek i karbowanych prtw elaznych, pokrytych sztuczn patyn. Nad tapczanem wisiao portretowe zdjcie pana domu, wykonane przez specjalist od fotografii lubnych i pamitkowych, silnie powikszone, przedstawiajce pachncego z pprofilu, z baczkami i fajk, trzyman gestem zadumy przy wyretuszowanych wargach. Zaraz znajdziemy co do picia rzek pachncy; przeszed do kuchni, Andrzej za nim. Kuchnia przedstawiaa si jak zagnojony mietnik: z przepenionego kuba wysypyway si na podog puszki po tuczyku w oliwie, skrki od kiebasy, resztki serw; wokoo pitrzyy si puste, rozrzucone butelki, w zlewie gstniaa tusta woda, pokrywajca niezmyte naczynia. Kada by tylko jada poskary si

pachncy. Do sardynek i pomaraczy s pierwsze, ale eby ktra sprztna adnej nie przyjdzie do gowy. Znalaz wreszcie p butelki jugosowiaskiego wermutu i przetar kieliszki cierk koloru bota. Andrzej usiad na amerykance, za pachncy na krzele. Porozmawiamy szczerze rzek pachncy. Raz w yciu. Po raz pierwszy. Czy sdzi pan, e dotd byem nieszczery? spyta Andrzej z nieszczerym umiechem. 260 Sdz, e zbyt pan si ba, eby sobie na to pozwoli. Ten ton nie odpowiada Andrzejowi. Nigdy nie zasza potrzeba uycia rodkw specjalnych powiedzia. Wydawa mi si pan zawsze yczliwy. Po c miabym traktowa pana jako przeciwnika? Kochany rzek pachncy z szyderczym zmrueniem oczu, z ktrego wynikao, e sowa Andrzeja s tanim kamstewkiem, za on, pachncy, wie jak jest naprawd. Zapada niezrczna cisza: co im si nie kleio. Czy pan myli powiedzia pachncy krzywic twarz w wysiku dobierania sw e mnie to odpowiada? Takie ycie? Zatoczy rk wokoo i zatrzyma palec na kuchni. ycie modego utracjusza? umiechn si Andrzej. Warszawskiego kobieciarza na doskonaej posadzie? Uroczego birbanta, konesera dziewczt i alkoholi? Tak zwane sodkie ycie? Poucza zbliajc si przewag, pachncy par do zwierze. Ja jestem czowiekiem rodzinnym. Gospodarna ona i dobrze wymyte dzieci, oto czego mi trzeba. Co stoi na przeszkodzie? Brak stabilizacji. Nie rozumiem? To ja panu powiem: brak widokw na przyszo. Pan? Tak, ja. Andrzej pokrci gow z ironicznym niedowierzaniem. Wydawao mi si rzek obraliwie e ma pan w rku zawd, ktrego przydatno Jest wieczna. A przynajmniej tak duga dopki nie zbudujemy komunizmu i nie przeyje si pastwowy aparat wadzy. Mnie si te wydawaa. I co? I nic. Niedugo przenios mnie z Marzanny. Dokd? Nie wiem. Moe na stanowisko szefa handlowego spdzielni Pierzyna, moe zostan kierownikiem bka? Moe skieruj mnie na kursy kwalifikacyjne, po ktrych zostan kasjerem w lunaparku, dyspozytorem ruchu na dworcu autobusowym, lub celnikiem. Nie wiem. Nadeszy czasy, w ktrych paci nam si pogard za nasze nieprzespane noce na subie. A pan chcia, eby pana kochali? Ludzie, spoeczestwo? I boli pana dusza, poniewa nabra pan podejrze, e moe tak nie jest, co? zaatakowa brutalnie Andrzej. Pachncy wsta z krzesa i podszed do Andrzeja. Posuchaj pan powiedzia, kadc mu rk na ramieniu. Czy pan myli, e pana kochaj? Ci co pana czytaj? Nigdy si nad tym nie zastanawiaem skama Andrzej. Nigdy mi o to nie chodzio

skama powtrnie. A mnie chodzio. O to wanie. I panu te, nie do mnie ta mowa. Nawet piszc kamstwa zawsze kombinowa pan sobie w duchu, e ludzie pana zrozumiej i rozgrzesz. e pomyli, e pan chce inaczej, i dlatego trzeba pana kocha, bo pan chce dobrze, ale nie moe Tak pan sobie marzy, e o panu mysi, bo kady, nawet mordujc, 261 wzdycha ciko i ma nadziej, e inni pojm, e on inaczej nie moe i w zwizku z tym jest bardzo biedny i naley mu si al i wspczucie. To nie jest tak zamyli si Andrzej. A jak? Pan mwi o sobie, przed chwil, nie o mnie. Pan wierzy, e paskudny grzech nic nie znaczy o ile id za nim szlachetne denia do uszczliwiajcego ludzko celu. I dlatego dusza w panu kaa, e blini maj pana za paskudnego grzesznika, zamiast paka nad pana dol pioniera, osuszajcego wielowiekowe bajora, zanurzonego po pas w bocie. I e nie kochaj pana za to, za co zdaniem pana zasuguje pan na czuo ze strony blinich, lub jak pan woli spoeczestwa. Ale nie ja. Jeli pisaem, jak pan to okreli, kamstwa, to nie dla tego, e wielki ce uwica wszelkie rodki. Co najwyej dlatego, e mj may cel aprobuje kad sposobno. Ja zawsze miaem powane wtpliwoci, uwaaem tylko, e to nie moja sprawa. Pachncy pokiwa gow, jak nad kim, kto upiera si bezsensownie. Oj, wie pan a za dobrze powiedzia ile rzygowin wtacza pan sobie do garda za kadym razem, kiedy pisa pan to, na myl o czym flaki si w panu przewracay. Ile uera byo o kade sowo. Ile si pan napoci, bronic wasnej niewinnoci przed samym sob i jak to panu nigdy nie pomogo. Redaktorze, nie zechce mi pan naiwnie wmawia, e nie tskni pan jak katornik do tego, eby ludzie wiedzieli prawd o gwacie, jaki panu zadaj komunici i prawd o tym, jak pan si przed tym gwatem broni, jaki jest pan czysty w gbi paskiego szlachetnego serduszka i jak bardzo inaczej myli pan o tym, o czym pan przed chwil; tak musia napisa! Tymczasem ludzie sobie po prostu przeczytali i pomyleli, e jest pan kanalia. O adnym zrozumieniu wirw paskiej duszy, pana prawdziwej sytuacji, a tym bardziej o mioci i litoci dla pana nie ma mowy. Andrzej milcza przez chwil, po czym rzek: al mi pana. W gruncie rzeczy ma pan racj. Obaj, jak si okazuje, naleymy do lodzi, ktrzy oczekuj zapaty za co, co im si naprawd naley. Poczu potrzeb zdrowego oportunizmu, nie rozdraniania nikogo. I nie otrzymaj jej nigdy pachncy bysn wzrokiem chytrze. Ja chciaem dobrze doda nieoczekiwanie. Obaj chcielimy dobrze. I chcemy dobrze. To nas czy. A powiedzie panu, co nas dzieli? rzek pachncy opryskliwie. Bo nie przypuszcza pan chyba, e wszystko nas czy Nie, nie przypuszczam rzek Andrzej twardo: znw by zmuszony do napastliwoci. Nie doda z natrtn aluzj nie naley popada w zudzenia. Zwaszcza pan. Pachncy umiechn si krzywo. Kochany rzek z podejrzana agodnoci zaczynalimy niemal razem. Razem uwierzylimy w to samo i postawilimy na to samo.

Po czym do mnie strzelano za t wiar, polowano na mnie jak na wciekego psa. Nienawidzono mnie. Czuem nienawi na kadym kroku, w kadym zalknionym spojrzeniu, w kadym uprzejmym sowie kadego otra i kadej kurwy. Najgorsza szmata czua si czym lepszym ode mnie i nawet bojc si miertelnie nie potrafia tego ukry. A 262 pan? Pan siedzia w kawiarni Kopciuszek, a potem w kawiarni Lajkonik obrasta w pirka w ciszy i spokoju, ty pan w zadowoleniach i przyjemnociach. Popularno, widoki na przyszo, Kameralna, Zakopane, dziewczyny z uniwersytetu, ukony i szacunek naleny panu redaktorowi. Pod moj opiek Pod pana opiek? zdziwi si Andrzej z pobaliwym lekcewaeniem. Tak, pod moj opiek. Bo gdyby mnie wykoczono gdzie pod potem, to zaraz potem przyszaby kolej na pana i takich, jak pan. By pan nastpny do golenia, zaraz po mnie. I zdradza pan rzadk naiwno, jeli pan o tym nie wie. To s racje historyczne rzek Andrzej ogldnie. Oglne i warunkowe. Mniej, lub wicej suszne. Z nimi trzeba ostronie A panu chodzi o jakie? Jednostkowe? Prywatne? Prosz bardzo. Pamita pan, kiedymy si ze sob po raz pierwszy zabrako mu czasownika na okrelenie tej czynnoci. Musz dzi przyzna, e kiedy siedzia pan spocony, bekoczcy gupstwa, straszna gorycz schwycia mnie za gardo i gotw byem pana wgnie obcasem w brudn podog. Tak sobie siedziaem i mylaem i al mn targa, e ja w takim gnoju, wyrzeczeniu, niebezpieczestwach, bez godziny snu, a pan kina, potacwki, spacery, odczyty, dziwki, kajaki na wakacjach, bezpiecznie, ku coraz lepszemu. I tak mnie korcio, eby pana zgasi za t moj zajechan modo, za te moje krzywdy i przeladowania Co z pana by za przeciwnik? rzuci z pogard. Mogem pana zaatwi jak komara. I jakby to wszystko inaczej dzi wygldao, gdyby si pan tak przesiedzia dych lat za frajer, za nic, za to tylko, e w kadej chwili mogem pana wrobi w co by mi si zechciao. Ale pomylaem sobie, e tak nie mona, e trzeba po ludzku, e skoro nic pan nie przeskroba I puciem pana. Andrzej zapali papierosa z pewn trudnoci. Czu gorco na plecach i zamt w mylach, wypenionych nagle obrazem majora Maczyka. Czyby wyglda dzi tak, jak Maczyk? A moe gorzej ? A potem mwi spokojnie pachncy te si panem opiekowaem, pilnowaem pana z daleka. Zawsze i wszdzie. Andrzej spyta chodno: Powd? Dlaczego akurat mn? Bez specjalnego powodu. Po prostu upatrzyem sobie pana. Bawio mnie, e mam swj numer, swego typa, jak na wycigach. Stawiam na niego, zobaczymy, czy wygra, wobec tego trzeba mu uatwi to i owo. Ta mitologizacja moliwoci uspokoia nieco Andrzeja. Widocznie zrodzia si w facecie potrzeba nadnaturalnego znaczenia i wybra jego, Andrzeja, aby na nim powiczy sw mani, zalatujc tandetnym determinizmem z tanich romansw szpiegowskich. Czy sdzi pan cign pachncy e nie chciano tu i wdzie wyci panu pokanego numeru? Choby te donosiki, pynce z pana macierzystej redakcji, oglne,

tyczce wszystkich, ale w ktrych i pana rubryka zapisana bya gstym maczkiem. Czy byy tam jakie konkretne zarzuty? Nie. 263 Czyli, e byem czysty jak za. I pan o tym wiedzia. C to ma za znaczenie? Wtedy pracowao si dla wypenienia planu, na konto, dla premii. Od ebka. Czysty, niewinny Pan artuje? Andrzej wsta, przeszed si po pokoju, zajrza do kuchni raz jeszcze. Kiedy odwrci si i stan przed pachncym, mia spokojn twarz. Wic dobrze rzek. Co pan proponuje? Nagrod rzek pachncy. Za co? Za to, e zawsze byem porzdnym czowiekiem. Otrzyma j pan. Jest pan dyrektorem domu mody Marzanna. Ale s tacy, ktrzy uwaaj, e powinienem dosta pi lat wizienia za to, e byem porzdnym czowiekiem. Ja za boj si, e ci, ktrzy decyduj o tym, co ze mn, wybior drog poredni i zostan drnikiem kolejowym pod om, albo ksigowym w mleczarni na Dolnym lsku. Chyba, e e co? Chyba, e mi pan pomoe skoczy z tym, co byo. Szus. Raz na zawsze. Ja? A czy mog? Moe pan. Moe pan sprawi, e moi nowi przeoeni uwierz, e jestem naprawd doskonaym szefem domu mody. S na to dzi sposoby. Wolna opinia publiczna, prasa, popularno, nazwisko w gazetach, artykuliki, odzwierciedlajce uznanie spoeczestwa Czy ja mam pana uczy jak si fabrykuje wiar w czowieka? Opini o czowieku Andrzej wycign rk, ktr pachncy potrzsn po msku, krzepko, serdecznie. 38. (1957) Pan Edek zosta usunity z partii. Zawsze byem postpowym lewicowcem owiadczy. To znaczy, nosiem ideay w sercu. Jeli usunicie mnie z partii pomoe wielkiej sprawie, to prosz bardzo, przyjmuj t decyzj ze smutkiem, lecz take ze wiadomoci, e si przyczyniam Tych dywagacji wysuchiwa Mikoaj w Spatifie: mieli ju za sob dwie wiartki i dusze przepenione potrzeb doniosych porozumie. Stary rzek Mikoaj serdecznie nie chc rani twych uczu, ale trzeba przyzna, e jest to wydarzenie pene zdrowego sensu. Stanowisz posta niezwykle ozdobn, zwaszcza na optyk, ale, powiedzmy to sobie otwarcie, na akademii ku czci padziernikowej rewolucji jeste pewnym zgrzytem, wywoujesz gwatowny skurcz twarzy, jak po pomykowym rozgryzieniu duego plastra cytryny. Nie, nie chc w niczym umniejsza szczeroci twych przekona, ale przyznasz, e gdyby pojawi si pomidzy strajkujcymi w kapitalizmie robotnikami, powiesiliby ci z mety za sam wygld. A zwa, e mwimy dopiero o zewntrznych efektach twej osobowoci 264

Ty, Nick jkn pan Edek wydajesz si umysem o duej delikatnoci, a nie rozumiesz, e z czowiekiem tak ju jest. Jedno si kocha, a drugie si robi. Co ja jestem winien, e czowiek nie poprawia si w naszych warunkach, nie staje si socjalistycznym anioem i wobec tego trzeba go twardo za jaja, eby samemu nie wyj na frajera? A w ogle, co to komu szkodzi przedsibiorczo? Niejeden nard zbudowa sobie wietlan przyszo na przedsibiorczych facetach. Od pewnego czasu znajomi zauwaali Mikoaja na ulicy, zatrzymywali go, ciskali mu rk. Niektrzy mwili: Przetrzymae wszystko Ty jeste kozak w kocu wygrae Nie ugie si wtedy, gdy inni si uginali Pan Edek rwnie zdradza tendencj do szablonowych zachwytw. Ty, Nick mwi, rozlewajc trzeci wiartk wygrae. Przetrzymae Stalina, bdy i wypaczenia. Nigdy mi nie imponowae, bo nie lubi, eby mi ktokolwiek imponowa, ale musz ci powiedzie szczerze, dzi jeste dla mnie bomba! Chapeau bas! I co z tego? rzek Mikoaj; takie mowy smakoway mu jak wodniste lody w upa: nie dobre to, ale zawsze zimne. Pi niedawno wdk z koleg z lat szkolnych, pniej harcerskim bohaterem walki podziemnej, wykonawc wyrokw na zdrajcach narodu i konfidentach Gestapo, ciskajcym w momencie strzau zmity obrazek witej Teresy w spoconej, lewej doni: bohater wierzy, e strzela w imi dobra i wierzy, e ten powiecony skrawek papieru chroni go zarwno przed popenieniem niesprawiedliwoci, jak i przed zym przypadkiem. Stali oparci o plugawe bufety, wokoo snu si zaduch lichego tytoniu i cigny si zaplute, botniste, pokryte brudnymi trocinami podogi Polski lat pidziesitych. Kolega mia zgorzknia, polsk krzywo w wargach, a w ogle nie wyglda ju na migego rewolwerowca, lecz na aosnego, niezdarnego wonego w obszarpanym paletku. Nigdy, nigdy nie zewiniem si adn wspprac z bolszewikami powtarza, coraz bardziej gorczkowo w miar oprniania butelki. No i co z tego? spyta Mikoaj. Wanie, co z tego? zastanowi si odruchowo facet, zupenie nie przygotowany na tak prost wersj ugniecionej przez wieloletnie rozterki obsesji. Mikoaj wiedzia co si w nim dziao, zna w straszliwy moment, kiedy czuje si wasne ycie jako dawic pustk, w ktrej adne racje nie maj znaczenia. Obok ich ng klczaa stara kobieta w zachmanionym fartuchu i zgarniaa cierk rozdeptane w brudne boto trociny, co zwao si zapewne, w regulaminie przedsibiorstwa, czyszczeniem kafelkowej podogi. Boto jest rdem ycia powiedzia Mikoaj. ycie rodzi si z tego, co my, ludzie, nazywamy brudem, co darzymy odraz, co budzi w nas wstrt. Ale sam w to nie wierzy. Troch tak jest przyzna pan Edek. Ludzie, kurwa ich ma, nie lubi tych, co maj w kocu racj. Ty jeste lepszy doda z gbokim przekonaniem. Dlaczego lepszy? achn si Mikoaj i wypi setk, wolno ykajc, jakby wdka bya ze mietank. Jedni co robili, a ja nie, bo mi si nie chciao. Leniwy, nie lepszy. 265 Lepszy, bo nie bdzi. I za to ci bd wanie teraz gnoi, e nie bdzi, a inni bdzili. Bo pan Edek wpad w prorocz swad, ktr si dugo pamita

wszyscy uwaaj teraz, e bdzi to ludzkie, to pikne, to wiadczy o tsknotach i wysikach. Przecie musz si jako broni! A jak si broni, to maj nowy temat i za to, e bdzili, a teraz przestali i o tym napisali, otrzymuj nowe mieszkania, nowe podre na festiwale filmowe za pastwowe pienidze, nowy przepis na robienie kogo z nikogo. Mikoaj nie uwaa, eby akurat panu Edkowi naleaa si rola sumienia odnowy spoecznej. Nie ma powodu ich ciga, tak uwaam. Tylko, e znasz pani Stoll? Ja znam wszystkich rzek dumnie pan Edek. Ot ta stara blad powtarzaa zawsze za Stalina: Powiedzcie Piankowi, eby si zaj wyplataniem koszykw, albo sprzeda krawatw, bo pki ja tu siedz on nie wyda adnej ksiki w Polsce. Niedawno pomylaem sobie, e ciekawie byoby zanie co do wydawnictwa pani Stoll i zobaczy, co bdzie teraz. Pani Stoll wzia ode mnie maszynopis, a po dwch tygodniach przysaa mi go z powrotem z listem, w ktrym donosia, e ksika nie nadaje si do druku ze wzgldu na okruciestwo, pornografi i wynaturzenia. Jasne westchn pan Edek. Jak mogo by inaczej? Poniewa pani Stoll bdzia kiedy ty nie bdzi, wic przejawia gbokie czowieczestwo. To jej pozwala gnoi ci w witym przewiadczeniu o wasnej susznoci. Wiesz za co? Za nieludzko. Chciae by uczciwy, wic nie jeste czowiekiem. Tego si nie wybacza, pod obcasy takiego skurwysyna, co mia by lepszy Caa chwaa dla byych kanalii i byych gupcw, tak ju jest od czasu, gdy Chrystus wynalaz spowied i rozgrzeszenie. Wicej radoci w niebie z nawrconego grzesznika i tak dalej. Tfu, rzyga si chce 39. (1957) Andrzej spotka na ulicy Maczyka. Weszli do kawiarni i wypili kaw. Maczyk wyglda dobrze, przyty, twarz mia opalon, oczy spokojne. Poinformowa Andrzeja, e dosta posad, udao mu si zdoby przyzwoity pokj sublokatorski, ma plany na przyszo. Wida byo, e osadzi si w yciu na nowo. Andrzej powiedzia: Ciesz si e w owym krytycznym momencie, pamita pan, znalaz pan drog wanie do mnie Wynikao z tych sw, e Andrzej uwaa, i okaza wwczas Maczykowi jak pomoc, za co naley mu si uznanie, lecz Maczyk nie przytakn, czym da jakby do zrozumienia, e na ten temat ma swoje zdanie. Wobec tego Andrzej rzek: A wic przepynlimy szczliwie pord wirw i raf owych strasznych at. Okazuje si, e kierunkowa bya zdrowa i dobra. Pan jest tego dowodem. Jest pan przykadem triumfujcej ponad wszystkim sprawiedliwoci. Casus Maczyk by dla wymarzonym dowodem wasnej przyzwoitoci: ukazywa trafno wyboru, wbrew wszelkim wahaniom. Wraz z uspokojonym Maczykiem ad sumienia mg mu towarzyszy w podr do 266 siedmiu stolic: za sob zostawia kraj, w ktrym triumfowao dobro i wia oywczy wiatr, jake uatwiajcy trudy reprezentowania. Po rekomendacjach Hryniewicza stosunki z pani Stoll uoyy si obiecujco i mia podpisa umow, z ktrej zaliczka pokryaby przygotowania do podry. Pani Stoll traktowaa go z wyszoci, jakby obcowanie z nim przynosio jej jak ujm, lecz sza mu na rk i uatwiaa kad rozmow. Czasem chwyta jej wzrok na sobie, zamylony,

jakby wybiegajcy w przyszo. Andrzej przeywa przypyw zaufania we wasne siy. Ogarna go pewno powodzenia, nawet kobiety wydaway mu si atwe i nim zainteresowane. By rozrywany towarzysko. Wprawdzie mina epoka dumy z najcianiejszego kta, wydajcego si rozlegym paacem, ktrym naleao natychmiast pochwali si przed znajomymi, niemniej powszechne zadowolenie przeobraao si atwo w acuch spotka towarzyskich. Andrzej nalea do postaci ostro podkolorowanych przez nowy okres: co tydzie ukazywa si w Horyzoncie jego artyku, czy reporta, zawsze zabarwiony miarodajn dociekliwoci wobec spraw niby niechtnie ujawnianych. Ponadto zmieni fryzur na pask, krtk i sczesan do przodu i ubiera si z dyskretn elegancj. Jeszcze nigdy nie czu si bardziej na swoim miejscu: suya temu dziwna struktura luster o krzyujcych si odbiciach, w ktrych dorana koniunktura odbijaa walory Andrzeja Felaka wprost w lekko olepione, jak od puszczanych przez dzieci zajczkw, oczy spoeczestwa. Skd wzio si naraz tyle dodatnich cech w jego osobie trudno doj. Faktem jest, e sprzedawa wszystko: ruchliwo, inteligencj, znajomoci w krgach oficjalnych i stare powizania z wycofan na margines opozycj, swoj przeszo wojenn i swoj przeszo powojenn, atrakcyjno swej ony, a take znajomo z Mikoajem, ktr nazywa teraz przyjani, przeniesion przez lata koszmaru. Nie mona byo inaczej, albowiem Pociel przeklta, wydana w kocu przez wydawnictwo, w ktrym siedzieli osobici wrogowie pani Stoll, rozchwytana zostaa przez publiczno. Trzy nastpujce po sobie nakady Pocieli, wydane mimo gorczkowych machinacji pani Stoll, uczyniy z Mikoaja prawodawc sumie, chociaby na wskim i krtkim odcinku ka i uczu z nim zwizanych; trzeba jednak przyzna, e zastosowanie tego mebla zuniwersalizowao si wspczenie. Andrzej krlowa zatem na przyjciach, akceptowa zaproszenia na nowe przyjcia z askawym umiechem, z umiechem zdawkowej kordialnoci bra wizytwki, po czym chowa je pieczoowicie do portfela, podczas gdy Elbieta ujmowaa go pod rk, ruchem zadowolonej akcjonariuszki. W t sielank wdara si jak nieprzyjemny zgrzyt sprawa z Weronik. Zatelefonowa Kostkowski i poinformowa Andrzeja o nastpujcym: by wieczorem u Dziennikarzy, przy ssiednim stoliku siedziaa Weronika, otoczona luminarzami prasy i radia, mwiono o nim; Weronika powiedziaa, e wtpi, czy Andrzejowi uda si pojecha w planowan, wielk podr, za na pytanie, dlaczego tak sdzi, umiechna si tajemniczo i powiedziaa, e u pewnych miarodajnych osb serwilizm Andrzeja i jego ukadno wzbudzaj rne wtpliwoci, a nawet podejrzenia na co obecni przy stoliku luminarze pokiwali gowami ze zrozumieniem. Andrzej spoci si 267 brzydko, jak zawsze, gdy dowiadywa si zakulisowo o jakich napastliwociach, po czym zastanowi si chodniej, jaki ma w tym interes Kostkowski, aby go informowa. Za Kostkowski powiedzia: Musisz co z tym zrobi, takie wredne plotki gdy dotr tam, gdzie nie trzeba, mog wyrzdzi niepowetowane szkody. Mwi ci to nie dlatego, e dbam o twoje interesy, lecz dlatego, e jestem za czystoci atmosfery w naszym rodowisku. Nie bdzie mona y, jeli kady bdzie niszczy kadego, choby tylko z gupoty. Musz obowizywa jakie zasady gry i zdrowy rozsdek, inaczej tak wszyscy

dostaniemy w tyek, e nie bdzie na czym siedzie. Andrzejowi wydawao si, e Kostkowski yje wanie z nieczystoci atmosfery, lecz mogy go trawi jakie kompleksy. Kostkowski y kiedy z Weronik, bardzo krtko: kiedy Weronika zacza wspina si w rejony Lorantw, Hojdw i Larbiskich, rzucia Kostkowskiego jak wyrzuca si jaki kompromitujcy szczeg. Nazajutrz Andrzej zadzwoni do Weroniki i spotka si z ni. Posuchaj, Weroniko powiedzia yjemy w warunkach, w ktrych atwo jest stwarza o ludziach opinie zmieniajce ich ycie i ich zamiary. Czasem wyraajc niewiar w czyje zdolnoci sprawiamy, e czowiek ten pozostaje niezdolny przez cae lata, mimo, e obdarzony jest talentem wikszym, ni inni. Albo inaczej: gdybym ja, na przykad, zacz mwi o tobie, e si le prowadzisz, to w cigu paru tygodni nie bdziesz niczym innym, jak kurw i tylko kurw, eby nawet zamieszkaa w klasztorze sistr Karmelitanek bosych i podtykaa pod nos kademu w Spatifie referencje matki przeoryszy. Pomyl sobie nad tym dobrze Weronika oda ksztatne wargi, kryjc zdenerwowanie i wysuwajc na plan pierwszy swj atutowy urok, mianowicie wyraz mdrego roztargnienia na twarzy. Nie bardzo rozumiem, o co ci chodzi, Andrzeju powiedziaa. Przecie zawsze miae i masz we mnie przyjacik. Andrzej pomyla, e nie wiadomo jaki jest udzia pachncego w tej sprawie, oraz kim Weronika bdzie za dwa lata, lub za kogo wyjdzie za m, bd z kim si jeszcze przepi, wobec czego postanowi nie cisn pedau do koca. Bardzo licz na twoj przyja rzek. I mam nadziej, e ci przywioz klipsy z tej podry, w ktr si obecnie wybieram. Weronika klasna w donie opracowanym gestem rozradowanego podlotka. Och! zawoaa. Tak chciaabym, eby pojecha! Marz o klipsach, ale o takich czarnych, dugich, wiszcych. U nas za Boga nie mona takich dosta 40. (1957) Przed wyjazdem Andrzej spyta Mikoaja dlaczego nie cignie nalenych sobie dywidend. Zabrzmiao to enigmatycznie i Mikoaj nie rozumia pocztkowo, o co chodzi. Przecie nadszed twj czas wyjani Andrzej i Mikoaj rozemia si gono, co nawet Andrzeja urazio. Przecie czekae tak dugo doda. 268 Na co? spyta Mikoaj i Andrzej nie bardzo potrafi odpowiedzie, na co czeka Mikoaj, aby nie wyda si naiwnym. Okrelenia traciy wano z dnia na dzie, wczorajszy wrg stawa si dzisiejszym sojusznikiem, wczorajszy wielkorzdca dzisiejszym przeladowanym, bratajcym si z byle szarakiem, ktrego ksztatu nie wyodrbniby jeszcze wczoraj z zatoczonej ulicy. Przyszo mu wrcz na myl, e moe Mikoaj na nic nie czeka, lecz to wydao mu si nieprawdopodobne. Przecie na co musia czeka, trawic lata cae na przymusowej, ascetycznej bezczynnoci? Zreszt sukces Mikoaja okaza si krtkotrway: wprawdzie publiczno wyrywaa jego ksiki z rk sprzedawcw, za numer czasopisma, ,w ktrym udao mu si co ogosi, wyprzedawany by doszcztnie z kioskw, to przecie zaznaczy si niebawem regres

swobd, ktry z precyzj uderzy wprost w Mikoaja. Po niejakim czasie okazao si, e o wydawaniu jego ksiek decydowa bdzie jednak pani Stoll, dla ktrej przez tak dugie lata by tylko aonie pocieszn postaci bez prawa przekroczenia progu jej gabinetu, o produkcji jego filmw wyrokowa bdzie Larbiski, zasiadajcy w miarodajnych komisjach. O jego wydanych ju ksikach pisywa bd w prasie Ewelina Karp, a co gorsze, byy sekretarz redakcji Wieczoru Warszawy o rybim spojrzeniu, obecnie ceniony krytyk literacki ogarnity szaem formuowania codziennie nowych, lecz zawsze zgodnych z chwilowymi postulatami wadcw kryteriw wartoci; za filmy jego ocenia bdzie redaktor Nowara, coraz pewniejszy swych kwalifikacji znawcy, mimo przebytych wstrzsw. Nikt z tych ludzi nie ywi, z natury rzeczy, uznania dla Mikoaja: przez dugie lata firmowali i wychwalali wszelk nad nim przemoc, ktr dzi potpiali w zawym przewiadczeniu, e przemoc ta zmuszaa ich do egzekwowania na Mikoaju wszelkiego za, czyli roztkliwiali si nad sob, a nie nad swoj ofiar. Std by ju tylko krok do lamentu nad sob, jako nad kim oszukanym i zdradzonym, a nade wszystko bez winy. Ualcie si nad nami, biednymi zbirami umiechn si Mikoaj do Andrzeja. To nie s moje sowa, lecz pewnego rosyjskiego dramaturga. Mj Andrzeju doda pojednawczo kiedy przypomnie im pisane przez nich zdania, wtedy krzycz, e cierpieli, przeywali, parali si z losem czowieka. Nazywaj to tragedi komunistw. Twierdz, e przeszli przez pieko. Wiemy jednak, e pieko to inkrustowane byo wszelakim dobrem doczesnym, a take najwaniejszym z tych dbr poczuciem nie marnowanego yda. Dzi swe sukcesy w zaprzeczaniu swym dawnym okrzykom nazywaj dojrzaoci; pogard dla wasnych sw, ktrymi kiedy zdolni byli zabija, zw rozkwitem myli, bd sumienia. W jednym nie ustaj: w sprawnym cigniciu zyskw i profitw z nowego kneblowania nam ust. Naszych ust, ktrych si cigle boj Andrzej milcza: pierwsza osoba liczby mnogiej, uyta przez Mikoaja, dawaa szans honorowego nie poczuwania si do niczego. Mikoaj nie zna zreszt wielu faktw: na przykad przed kilku dniami wstpi do redakcji Horyzontu pewien duski filmowiec. Mwi z egzaltacj w przeyku o krtkich metraach Mikoaja. Pragn odnale Mikoaja w Warszawie. Malecki powiedzia, e nie potrafi mu pomc. Wanie nadszed Kostkowski z zapasem notatek do rozprawy pod tytuem Sukcesy kultury polskiej zagranic, czyli o 269 naszych sawnych rodakach: roio si tam o rnych facetach, robicych lalki ze somy, o primadonnach, ktre wykonay ari z Aidy wobec widowni zoonej z pidziesiciu osb na otwarciu polskiej szkoy w Winnipeg, oraz o karierze pewnego warszawskiego kodaka, reklamujcego biustonosze w telewizji austriackiej. Myl mwi Duczyk e panowie chlubicie si Plankiem. Gdybymy my mieli takiego Pianka Przywo dla niego propozycje od mojej firmy i musz si z nim zobaczy. Prowadzi nieuregulowany tryb ycia umiechn si wymijajco Malecki ciko bdzie pana z nim skontaktowa. Bez trudu to zaatwi wtrci Kostkowski, lecz Maiecki spojrza na niego zimno i znaczco, po czym rzek do Duczyka: Powinien pan zetkn si z Larbiskim, naszym synnym reyserem. Wiem, wiem rzek Duczyk uprzejmie. Lucjan Larbiski. Kino tradycyjne i solidne dorzuci uprzejmiej. Ale nie odkrywa

niczego. To nie Plank zakoczy marzco. Nie docenia pan Larbiskiego zacz Kostkowski natrtnie: zaleao mu bardzo na wydrukowaniu przyniesionego materiau, potrzebowa pilnie pienidzy. Fataln spucizn wypaczonego chrystianizmu jest powiedzia Mikoaj e grzesznicy ujawniajc sw win publicznie bez cienia alu, po czym przemieniaj si natychmiast w oskarycieli. Skrucha, czyli to, co dzisiaj nazywamy odpowiedzialnoci, nie obowizuje ju nikogo, jakby zapomniano, e wszelaka warto wznosi si zawsze na odkupieniu win. Dlaczego wic nk upomnisz si o swoje miejsce, dlaczego nie przygwodzisz machinacji przeciw tobie? rzek Andrzej niecierpliwie. wic dlaczego nie mcisz si, nie walczysz, nie karzesz? Teraz! Teraz masz twoje pi minut, teraz, albo nigdy Ja? umiechn si Mikoaj. Ja nie urodziem si po to, aby kara, lecz aby rozumie 41. (1958) Jake inny by ten Zachd od pozostawionego za sob w pierwszym roku po wojnie. Pocerowany, oszczdny, zapobiegliwy, atajcy dziury zamieni si w soczyste, bujne, zielone pastwiska poyskliwych samochodw. Kohorty wyrostkw w skrzanej, bd nylonowej odziey, na skuterach, zaraay wielkie metropolie nud dobrobytu, gonic za prefabrykatami rozrywki: w ich bezrozumnie pogardliwych spojrzeniach Andrzej czu si jak niepotrzebna narol, lub skorupiak niszego rzdu. Gwnym rdem tego samopoczucia bya nieustajca troska o pienidze: diety subowe w dewizach starczyy zaledwie na jakie takie utrzymanie, oraz opat przejazdw i hoteli. Naleao wic ograniczy wydatki na wyywienie, co przychodzio najatwiej: przy aktualnym zainteresowaniu Polakami mona byo ywi si proszonymi obiadami i kolacjami. Ani przez chwil nie wtpi jednak, e tu znajdowao si Eldorado, e tylko promieniowanie std przysporzy moe jego osobie i jego nazwisku chwa tam, gdzie z kolei rosy 270 yciodajne korzenie. W czasie samotnych spacerw przez wiat atwej wygody i ulice obcych, bogatych miast przeja go wiadomo misji, ktra przypada w udziale jemu, Andrzejowi Felakowi, poczu posannictwo, jakim zosta namaszczony: jego przyszoci bdzie odtd przenikanie dwch cywilizacji, jego osoba musi si sta symbolem styku; Polacy za jego porednictwem poznawa bd smak i kolor rzeczywistoci, w ktrej pomaracze kupuje si bez kolejki i tworzy si nowa wiedza o dworcach lotniczych, za ci std uzna go musz za wysannika i reprezentanta dobrej nowiny porozumienia. Po powrocie zarysowao si co w wygldzie Andrzeja, co kady przechodzie z Nowego wiatu i Marszakowskiej odbiera zgodnie z intencj Andrzeja jako interesujc obco wzbudzajc szacunek i nieszkodliw zawi. W czasie nieobecnoci ukaza si pierwszy tom jego reportay, przyjty yczliwie w prasie przez kolegw po pirze. Skumulowane dochody przedstawiay pokan sum. Co zrobimy z tymi pienidzmi? spyta Elbiet. Kupimy samochd odpara Elbieta z agodn stanowczoci. Ba rzek Andrzej wtpico: myla ju od dawna o kupnie samochodu, lecz byo to

przedsiwzicie zoone i trudne. Samochd by w owym czasie znakiem wyodrbnienia jak nobilitacja w monarchiach. Rzecz jasna, istniaa lepsza i gorsza szlachta, czasem sposb zdobycia szlachectwa nie budzi szacunku ani zaufania, lecz herb pozostawa zawsze herbem. Samochody kupowao si na talony, czy przydziay, opatrzone przyzwoleniem przez niezliczone instancje, std element metafizyczny nieodczny by od ich zdobycia. Talon, czy przydzia, przeistacza si w bdny ognik na bagnach, a wic zjawisko symbolizujce zudzenia wzroku. W jaki sposb Elbieta zbliya si do idei posiadania samochodu i zakla w rzeczywisty ksztat pozostanie niewyjanione. Czas nieobecnoci Andrzeja spdzia wraz z Pawem w Gdasku, u swojej matki, ktra przeniosa si na Wybrzee; co prawda, Elbieta przyjedaa od czasu do czasu do Warszawy, pojawia si tu na przykad latem, w samym rodku upalnego, przygnbiajcego lipca. Smutek piknego lata ma rne nastpstwa: w opustoszaych kawiarniach, w dusznych, nocnych lokalach, w przegrzanych mieszkaniach rodz si zblienia i zwizki, przesike zapachem ostrej melancholii. Krystyna Derecka, z ktr przebywaa najczciej, nie zanotowaa zapewne lunej uwagi, rzuconej kiedy przez Elbiet: Wiesz, poznaam dzi kogo bardzo interesujcego. Jako mczyzn i jako pomoc w rnych sprawach Krystyn zreszt nie ciekawiy nigdy szczegy, za Elbieta, przy pozorach serdecznej otwartoci, nie informowaa nigdy nikogo ani dokadnie, ani o czym istotnym. O przydzia si nie martw, Jdrusiu powiedziaa Elbieta. Gorzej, e brak nam jeszcze kilkunastu tysicy. Andrzej, mimo rozradowania, ciekaw by szczegw i Elbieta opowiedziaa mu, jak poznaa na play w Sopocie pewn pani z dziewczynk w wieku Pawa, po czym jak zrodzia si blisza znajomo midzy matkami. Podaa nawet nazwisko tej pani, dobrze znane Andrzejowi nazwisko pewnego wiceministra, ktrego resort wyrywa tkliwe westchnienia z piersi wszystkich marzcych o samochodach. Brakujce pienidze zamyli si Andrzej zdobd. Co mi przyszo do gowy. Zobaczymy Nazajutrz 271 uda si do swego brata stryjecznego, Heka. Heniek przyj go wylewnie, natrzsajc si z jego sawy. Posadzi go przy okrgym stole nakrytym obrusem z frdzlami, wspar na blacie potne ramiona w zawinitych rkawach przepoconej koszuli, rozla wdk do kieliszkw z kolorowego, faszywego krysztau i rzek, po wysuchaniu Andrzeja: Kochany, forsy to ja mam tyle, e nie bardzo nawet tyle chc jej mie. Warsztacik chodzi jak omega, zarejestrowany jestem na spdzielni, ojciec nawet zrozumia, e inaczej nie mona, a i w spdzielni daje si przeskoczy par numerw w bok, tak e na stop yciow, ani na spoeczny dobrobyt nie narzekam. W waterpolo ju nie gram, teraz jestem sdzia i dziaacz sportowy, popywa sobie mog tylko dla przyjemnoci. Gdybym mia surowiec, to wicej bym nastuka gwodzi miesicznie, ni potrzebuje cae zagbie budowlane w Warszawie. Mog ci da, jeste rodzina byo nie byo, ale Co ale? spyta Andrzej z niepewnym umiechem. Przecie nie bd bra od ciebie weksli Heniek umiechn si z pobaliw drwin. Chodzi o to zniy gos przysu si, po co ci tam maj sysze wskaza gow na otwarte drzwi ssiedniego pokoju e pki co, yjemy w takich warunkach,

e cigle si co moe czowiekowi przytrafi, nawet jak najuczciwiej handluje. Ty jeste ustawiony na medal, w razie czego, rozumiesz, nie chciabym ci fatygowa, kompromitowa, ale przydaoby si co zadziaa tu i wdzie, eby czowiekowi pomc Moim zdaniem rzek Andrzej sztywno uatwienia dla spdzielczoci i rozszerzanie legalnoci idzie tak daleko, e nie sdz, eby ci si co mogo przytrafi Byo to powiedziane do mtnie, Heniek dorzuci tylko: Wiesz? krzywic si z bolesnym sceptycyzmem i wicej ju o tym nie mwiono. Po czym, po kilku dniach zaatwiania formalnoci, pod oknami pastwa Felakw sta nowiutki, kremowy Wartburg; Andrzej wychyla si co par minut z okna i spoglda na, spotniay, zgorczkowany, podejrzliwy wobec wasnego szczcia posiadacz. Liczni znajomi zaakceptowali nowy stan posiadania przy pomocy konwencjonalnych pochlebstw i zachwytw. Jedynie dla Mikoaja Andrzej szlifowa argumenty, wstydzc si samego siebie, e skonny jest do jakichkolwiek usprawiedliwie. Wiedzia jednak, e tylko Mikoajowi nie bdzie w stanie wyliczy z uprzejmie zoliwym umiechem nieporwnanych zalet i urokw kremowego Wartburga, jak to czyni na kadym kroku; wiedzia, e zaprze si siebie i euforii ostatnich dni, e obudnie umniejszy kady sukcesik, obmwi wyposaenie wozu i oczerni wasn rado. Mikoaj pogadzi rk lnicy lakier maski, przesun wskazujcym palcem po chromowanych ramkach okien: wida byo, e drzemie w nim jaka czuo dla tego przedmiotu. Serdeczne gratulacje z okazji nowego nabytku powiedzia Mikoaj. A propos, wiesz, co uczynia twoja przyjacika, pani Stoll? Utracia nastpny nakad Pocieli przekltej. A tak chciaem kupi sobie elektryczn maszynk do golenia. Tego samego dnia Andrzej powiedzia do Watlocha: Pociel przeklta Pianka przekadana jest na p tuzina jzykw europejskich. Wkrtce bdzie tych przekadw 272 wicej. Pozwl, e zrobimy efektown rozkadwk o sukcesie tej ksiki, ze zdjciami okadek. Ja napisz. Watloch umiechn si yczliwie. adnie, e tak o Pianka dbasz. Zasuguje na to, to fantastyczny facet. Ale nie zrobimy rozkadwki. Napisz notk do Karnetu dnia. To wszystko, co mog. Mikoaj Plank zbyt wielu ludzi rozeli na siebie, eby mu teraz robi reklam. W kilka dni pniej Mikoaj, rozparty na przednim siedzeniu obok Andrzeja, mwi: Jest w tym co pocieszajcego, e ycie takich jak ty mona wykreli przy pomocy wznoszcej si lilii w gr. Ju niebawem imperialici i wrogowie postpu nazw ci dzielnym czowiekiem, bd podziwiali twj zmys dorobku, staniesz si ich pozytywnym bohaterem. Powiedz, e jeste ich naturalnym sojusznikiem, dysz do tego, co ich zdaniem stanowi naturaln tsknot mas XX wieku. Chcesz mie tylko telewizor, lodwk i wiadomo bezpieczestwa, a wic stajesz si czowiekiem przyzwoitym i z towarzystwa. Nazw d postpowym, w ich rozumieniu tego sowa. Oczywicie, nie orientuj si, w jaki sposb zdobye telewizor i spokj sumienia, ad ich wyobrae nie wytrzymaby tak skomplikowanego zabiegu. Co gorsze, nie wie o tym lud, nasz lud, twj

lud, ktry kocha Amerykanw, a do ciebie ponie nienawici klasow. Do dbie i do tych wszystkich, ktrym udao si czy powiodo w komunizmie i ktrych kochaj Amerykanie Andrzej sucha z askawym rozbawieniem. Myla, e nie naley pokazywa si za czsto z Mikoajem. Nie, nie z tych samych powodw, jakie budziy w nim obawy wtedy, gdy przechadza si z nim po Nowym wiecie. Dzi nie graj roli te wzgldy, lecz Mikoaj cigle jest czowiekiem, ktremu los, czy ludzie czego nie daj, kto mu cigle czego zakazuje, na co nie pozwala. Miny czasy, gdy przeladowanie nobilitowao: dzi sprawia ju tylko mae, zasrane kopoty. I po co utosamia si z niepowodzeniem przez czste przebywanie w jego bliskoci? Wiesz powiedzia tonem wykluczajcym kpiny nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo wierz, e wszystko co mam zawdziczam uczciwej, cikiej pracy. Tu zatrzymamy si i wemiemy benzyn. Wyszed z wozu, podszed do faceta w niebieskim kombinezonie, poda mu rk i poszepta co z nim w bezpiecznym oddaleniu od krccych si koo stacji szoferw. Facet znik w czerwonym budyneczku stacji, skd za chwil wytaska dwie baki. Andrzej otworzy wlew, facet unis i przechyli bak, stknwszy pod jej ciarem. Po zatankowaniu Andrzej wsun mu banknot do rki, po ktrym facet skoni si z uszanowaniem. Dlaczego nie la ci z pompy, jak wszystkim? spyta Mikoaj, gdy odjechali. Bo to jest lepsza benzyna umiechn si Andrzej. Proste umiechn si rwnie Mikoaj. Szoferzy opylaj na lewo urzdowe bony na benzyn pracownikom stacji, a ci prywatnym nabywcom za p ceny. Wszystko pastwowe, nikt nic nie trd, a szary czowiek co sobie zarobi na boku. I ten, co ma benzyn, i ten, co potrzebuje benzyny Ciebie nie trzeba uczy umiechn si Andrzej niechtnie. 273 42. (1959) Uwag Mikoaja przykuway ostatnio przerne baraki, wypenione jazzem i cichutkim szurgotem fanatycznego taca. Baraki nosiy osobliwe nazwy, na przykad Stodoa, przesyca je kult intensywnoci. Muzyka, gest, figury taneczne nosiy tu cechy stenia, czego podawanego w gstym ekstrakcie, osigalnym dziki specjalnym receptom. Czego tu szuka Mikoaj? Moe wieoci odruchu, tej wanie, ktra go opucia, opuszczaa, lub miaa ju wkrtce opuci. Dostrzega, ile jest w modnych pozach autentyzmu, a ile niewyytych marze starszych pokole, wyrosych w surowszych konfliktach czasu z czowiekiem. Jazzowa liturgia, znoszca podzia midzy grajcymi a suchajcym, ofiarowaa mu dreszcz, ktrego szuka niezmordowanie, nie wstydzi si go, suy mu, gdy tylko rozezna bysk szczeroci u jego rde. W muzyce tej widzia doskonao: nic w sztuce nie przejmowao go tak pewnoci, e znajduje si w obliczu perfekcji, jak przejrzyste, bezbdne solo klarnetu, czy trbki. Zreszt w zamian za doskonao, za najwaciwszy dwik, nastpowa natychmiastowy odzew. Czowiek roztopiony w dumie potwierdza krzykiem swe uznanie dla drugiego czowieka, ktry swym wysikiem pragn mu ofiarowa krzyk. Mikoaj pamita fascynacje zapotniaych, barakowych wntrz, wymoszczonych niebywaym, modzieczym tokiem: ludzie tkwili w

oknach, zwisali z sufitw, pitrzyli si pod cianami studenci i peryferyjne kosiory, mode medyczki i modzi wiolarze, modzi alkoholicy, modzi poeci i modzi subiekci, a take wyrostki ze szkl technicznych. Na chybotliwym podecie z desek, obstawionym mikrofonami i magnetofonami, oblepionym siedzcym na pododze tumem, mwi co niewysoki facet w przeciwsonecznych okularach: wizi wzrok Mikoaja i oczy wszystkich obecnych, wraa im w wiadomo mobilizujce ruchy zwinitej pici, ktrymi podkrela sowa co zapowiadajce, wzywajce do zaangaowania si w to, co za chwil nastpi. Po czym rozleg si triumfalny, dixielandowy trjgos, prowizoryczna kurtyna rozsuna si powoli, trzech modych chopcw, zbrojnych w puzon, trbk i klarnet, ruszyo do przodu: grajc kroczyli ku oblanej tumem jak oblona reduta estrady. Wtedy nastpio to: gorcy przydech, eksplozja, bysk i napr powietrza jak przy detonacji lotniczej bomby, wybuch wulkanu, z ktrego strzela zmagazynowany przez lata entuzjazm, co czego zapomnie nie mona przez nastpne lata, czego latami si potem szuka. Przewodnikiem po tym rezerwacie wzrusze by Jacek. Jacek peen by uzdolnie i zainteresowa, w kocu jednak zdecydowa, ze pozostaje przy muzyce jazzowej i odtd realizowa z uporem swe cele. Studiowa muzykologi, doskonali gr fortepianow, nie przeraaa go adna rozlego zamiarw. Trzyma si swych wiar surowo, z fanatyczn wytrwaoci pioniera, karczujcego w znoju puszcz pod upraw rajskich ogrodw przyszoci. Ten stopie bezwzgldnej koncentracji na czym w co wierzy, e jest dobre dla niego i dla innych, e tkwi w tym jaka warto godna walki i ofiary, odziedziczy po 274 ojcu: waciwo ta zadecydowaa zreszt o ponurym i mczcym rozdwiku midzy nim a ojcem. Ojciec Jacka powici te same zalety kracowo rnym ideom: inynier budowlany, znakomito i sawa w dziedzinie konstrukcji elbetowych, jeszcze na studiach zwiza si z lewic, upatrujc w niej gwn si dzisiejszego wiata, zdoln do wznoszenia pomnikw epoki. Uwierzy w kompleksowe planowanie wtedy jeszcze, gdy byo lirycznym marzeniem ekonomicznych wizjonerw, zakltym w tanio broszurowane wydawnictwa z winietami sierpw, motw, kosw, zrz wolnoci i acuchw, kraszonych przez mocarne moty w robociarskich doniach. Po wojnie zachwia si na czas krtki w swej wierze, lecz brak zaufanych udzi, najwikszego skarbu rzdzcej ju lewicy, nie pozwoli mu na hamletyzowanie. By natur czynn i ekspansywn, wierzy gorco, e rzetelno i pracowito stwarzaj w yciu dobro i pokonaj w kocu matactwa, lenistwo i bezwad, wierzy w krzepicy happyend. Przekona si niebawem, e teraz Polska zdolna jest wznosi wiksze budynki ni kiedykolwiek, e budownictwo na miar stulecia zwizane jest nierozerwalnie z proponowanymi przez marksistw metodami organizacji reszty dziedzin ycia i odtd droga do najwyszych stanowisk staa przed nim otworem. Ale uchyla si przed dowodzeniem i zaszczytami chcia suy idei budowania, swoim towarzyszom, swojemu spoeczestwu. Pracowa wic po czternacie godzin na dob i tylko apel o pomoc w czyszczeniu augiaszowych stajen tu i wdzie uaktywnia go od czasu do czasu jako uzdrowiciela i przywdc. Odmawia wtedy przyjmowania orderw i wynagrodze, unika reprezentacyjnych wyjazdw, za

propozycje odpoczynku na pokadach luksusowych parowcw na Morzu Czarnym, odrzuca jako przejawy niebezpiecznego sybarytyzmu, gronego dla produkcyjnego wysiku, jedynej treci ycia. Czu si szczliwy podejmujc odpowiedzialno za przedsiwzicie, przytaczajce ogromem pracy, i walczc o jego realizacj: gotowe dzielnice mieszkalne, instytuty hydrologiczne, kombinaty i elektrownie przejmoway go ju tylko zwycisk melancholi, jak kobiety, z ktrymi trzeba si poegna mimo przywizania, jedynego remanentu minionych burz miosnych. Wyczn trosk w jego ywocie szczliwym by syn: nie rozumia, co dzieje si z Jackiem, tak samo jak nie pojmowa tego, co dzieje si z pastwem, ktremu powici swe dotychczasowe siy i pragn powici dalsze, cigle niespoyte. Nie pojmowa jak mona inwestowa bezcenny twrczy wysiek w spraw tak ulotn i karykaturaln jak ta muzyka, w ktrej Jacek widzi sens ycia. Kocha Jacka i gryz si niepojtym faktem, e tyle jest w tym chopcu cech, ktre wydaj mu si po prostu wstrtne: zgorzknienie, zawiy pesymizm, sceptycyzm wobec wszystkiego co on ukocha, niewiara w budownictwo, organizacj spoeczn, kompleksowe planowanie jako panaceum na oglnoludzkie niedomogi. Raziy go i obraay wtpliwoci Jacka, uprzejmy, wiadomy swych racji upr, medalik na smagej, mocnej szyi, noszony, jego zdaniem, z prostej przekory. Pojawienie si Teresy skomplikowao jeszcze wzajemne stosunki: ojciec Jacka dumny by z urody i uroku ony swego syna, lecz jako wielokrotny kierownik ministerstw, obarczony wielkimi zespoami pracownikw i si rzeczy dowiadczonych w ocenie ludzi, dostrzega, albo przynajmniej 275 przeczuwa co, czego nie zauwaa, lub nie chcia zauway Jacek. Teresa bya liczna i moe okrelenie to wystarczyoby, albowiem wieo cery, smuko sylwetki, zarysu gowy, szyi, piersi, ksztatno bioder, rk, ng skaday si na wietno zamknit i skoczon. Byoby to jednak za mao i niesprawiedliwie, gdy pod polew dziewczcoci z jazzowych piwnic tlio si co w Teresie, magnesujc j zastanawiajc si przycigania. Mikoaj dostrzega w niej szczer przewrotno, ale nie by pewny, czy nie jest to wanie wierno samej sobie, ledwie uwiadomiona konieczno obrony przed wiatem przy pomocy drwiny, nieustajce poszukiwanie przewagi nigdy nie ujawnianej, sobie tylko wiadomej. Zwizek Teresy z Jackiem wydawa si od pocztku czym naturalnym i nieuniknionym: po caonocnych koncertach, jazz bandbalach i jamsessions Jacek grywa nad ranem swe smutne, zawie ballady; wokoo, w szarawym pmroku, suchacze siedzieli na pododze, zasnuci dymem tytoniowym, tulc swe dziewczta, senne, zmoone wielogodzinnymi piruetami, w ktrych kolorowe spdnice wiroway odsaniajc mode, smage uda. Byo wic rzecz oczywist, ze najpikniejsza z tych hektycznych tancerek naleaa si jemu, kapanowi pnonocnych nastrojw, bywajcemu z fortepianu muzyk na pozr osch, dysonansow, a przecie tskn i melancholijn. Jacek okaza si nieodrodnym synem swego ojca, kontynuatorem tradycji zajadej rzetelnoci: gdy pokocha Teres odmwi wygodnej, usankcjonowanej dwuznacznoci wiata skuterw i prywatek w oprnionych z rodzicw mieszkaniach. Zada maestwa, za Teresa z ulg przeprowadzia si z zatoczonego sprztami i rodzestwem domu zapracowanej, wiecznie zmartwionej matki

do przestronnego, sonecznego mieszkania tecia, byego i przyszego ministra. wiadkiem na ich lubie by Mikoaj. Pierwsze spojrzenie, jakim Mikoaj ogarn Teres, niegdy w Stodole, nie zawierao w sobie niczego wicej poza upodobaniem. Taczya I cant give you anything but love ze stylowym chopcem w jeansach: jej nogi w czarnych, paskich baletkach drgay szybko i rytmicznie, z lekkoci reflektorowych promieni na nocnym niebie. Kto to? spyta Mikoaj jednego ze swych przybocznych administratorw. Siedemnastka odpar. Jeszcze przed matur. Bez staego przydziau. Troch ustawia sobie Jacka. Oczywicie, podobaa si Mikoajowi, jake mogo by inaczej, tote gdy przechodzia obok, po tacu, uj j za rk i spyta: Jak si nazywasz? Odpowiedziaa: Teresa i staa przez chwil przed siedzcym na stoliku Mikoajem, ktry koysa zwisajcymi nogami, jak dwunastolatek o odrapanych kolanach. Wysoki chopiec w jeansach zmy si gdzie, a gdy zaczli gra Frying home Mikoaj rzek: Id taczy na co Teresa powiedziaa: Eee, tam Wol posiedzie. O ile nie ma pan nic przeciw temu? Rzecz jasna, wiedziaa kto to jest ten facet w genialnych, sztruksowych spodniach i genialnej, starej, skrzanej kurtce, gdy wszyscy tu znali Mikoaja. Kiedy matura? spyta Mikoaj. W tym roku. A co po tym? 276 Psychologia. Albo pedagogika. Mikoaj zamarkowa zdumiony szacunek. A to skd znowu? rzek. Lubi dzieci. Nic nie stoi na przeszkodzie. Ale nie wasne. Cudze. I duo naraz. Wygodniej w szkole, czy w przedszkolu, ni u siebie w domu, co? A wic maniera zabawna, w miar bezsensowna, raczej brak mzgu, przestrze w czaszce wypeniona repertuarem potocznych, wyostrzonych skojarze, sloganowych zagrywek, wspartych opracowan na modnych wzorach mimik i gestykulacj. Mikoaj zna i rozumia. Gdyby chciao mu si rezygnowa z rozleniwienia, z naskrkowej przyjemnoci kontaktu z czym tak licznym jak wietlisty chrzszcz, obdarzonym przez Stwrc wycznie funkcj ozdabiania i przeduania gatunku, gdyby przewietli j kilku pytaniami, okazaoby si, e te banay o psychologii, dzieciach, pedagogice s niczym wicej, jak tylko taniutkim wdziankiem, skopiowanym z urnala utartych przymiotw: podpatrzonych u Brigitte Bardot pz, zapamitanych u modnych pisarzy powiedze, z filmowych tsknot o dwugodzinnym stemplu wanoci; cudowne ameby, wyprodukowane przez wspczesno, motyle jednego seansu, dziki ktrym ycie staje si zatoczone wraeniami wzroku i dotyku. One z kolei, najpikniejsze z pierwotniakw, reaguj na zasadzie pierwiastkowych skurczw, wycznie na pierwszy impuls, pyncy z odzienia i wygldu, jedynego rudymentu porozumienia, jedynego rozeznawalnego znaku jakiej wsplnej skali wartoci. By pewny, e ani manifestacyjna zasobno Andrzeja, uruchamiajca ca klawiatur kobiecej chciwoci, ani szlachetna jednolito Jacka, s

niczym przy jego stylowym onglowaniu efekciarsk retoryk. Odprowadzi wic j do domu po wieczorze wypenionym nic nie znaczcymi uwagami i skrupulatnie wywaon, chwilami obraliw obojtnoci. Idc pustymi ulicami pogronego w cikim nie miasta myla, e kada z nich jest budujco taka sama, e kada chce kocha, nic innego tylko kocha, lecz jak tu kocha, kogo kocha, co kocha w tym nudnawym wiecie wybrakowanych, do otpienia nicowanych poj? Mczyzn, mczyzn, sam proces kochania? Na pewno marzysz o wielkiej, wspaniaej mioci? spyta. A c w tym moe by Ja? ucieszya si Teresa, zabawnego? Sdzisz, e mio to zabawa? Nie Teresa wbiega lekko na kamienn balustrad monumentalnego ministerstwa; Mikoaj zapali papierosa z twarz u jej stp; Teresa przykucna, owijajc spdnic kolana i skulone nogi, za Mikoaj przysiad na potnym wsporniku z piaskowca. Sdz, e wszystko jest niewane powiedziaa Teresa. I to jest najgorsze. Przesadzasz teraz Mikoaj popad w niemoc banau: po prostu nie wiedzia, co powiedzie. Tak, tak pokiwaa gow, raczej smutno. Niewana jest praca, z ktrej nie ma si nic, niewane s pienidze, za ktre nic nie mona dosta, niewane s ambicje, bo 277 prowadz do kamstw, bez ktrych nic nie mona uzyska, niewana jest rodzina, bo to tylko rozwody i parszywa ciasnota w jednopokojowym mieszkaniu,. niewana jest mio, niewane jest ko. O, Boe.. zmartwi si Mikoaj nie na arty. wic co robi? Wanie Kada z nas szuka gorczkowo wokoo czego wanego, co chwila wydaje jej si, e to co zapaa, nareszcie jest wane, po czym okazuje si, e to take niewane i tak w kko To byo okropne, ale nie umia jej niczego przeciwstawi, wic nie mwi nic, natomiast Teresa, jakby chcc go pocieszy, dodaa: Wiesz, kada rzecz ma swj smak tylko w pewnej porze. Dzisiejsze szesnastolatki chc od razu wdki i jest im wszystko jedno gdzie i kiedy odwal swj przymusowy rockniroll, a do zupenego przepocenia bluzki. Nie znaj smaku jazzowych prywatek, na ktrych my, mj rocznik, tupalimy do szau nogami, ubrane w duchowe koszulki z palm, czy napisem I love you. Dzi ju im to nic nie mwi, nie musz tego robi prywatnie, w zamknitym mieszkaniu. A jak nam to smakowao Nawet jej nie pocaowa przed bram. Nazajutrz dostrzeg zmagania Jacka z samym sob o szczero i swobod spojrzenia: jasne byo, e Jacek kocha Teres, jest o ni zazdrosny, a take pragnie ukry oba te fakty. Wobec tego Mikoaj zabra rce od tej dziewczyny, raz na zawsze. Andrzej przyjeda czasem do Stodoy, przewanie demonstrujc j cudzoziemcom jako osobliwo w komunistycznej Warszawie. Zawiz wic owego duskiego filmowca do Stodoy, by to jedyny sposb uchwycenia Mikoaja. Widok ywego Mikoaja na tak malowniczym tle rzuci Duczyka w ekstaz, Andrzej zna Teres i uwaa j za

przeliczny przedmiot, obcy i nie przeznaczony dla uciechy jemu podobnym: podobnie jak ongi ludzie poledniejszego stanu na widok pejczw ze srebrn, rczk, czy wysadzanych perow mack kruck w doniach wielkich panw, ktrzy jedyni wiedzieli, do czego su podobne cacka i jak si nimi posugiwa. Tym razem Andrzej powiedzia, z nudy, a moe z przesadnej grzecznoci: Ze mn nie umwiaby si pani na randk, Tesso, prawda? Czemu nie odpara Teresa. Dla snobizmu, eby pokaza si cho raz ze synnym Felakiem. Bya to kpina, lecz Andrzej poczu zacht. Wobec tego pojedzmy co zje rzuci, niby mimochodem: serce zabio w nim niespokojnie, jak u zodzieja na ktry spostrzega naraz, e jest sam w pustym mieszkaniu, zastawionym drobiazgami z prawdziwego zota. Wrcimy w sam raz, aeby ich si od siebie oderwa wskaza gow na Mikoaja i Duczyka. Czy bya ju pani kiedy w Spatifie? Nigdy przyznaa Teresa ze skruch. Najwysza pora zacz rzek Andrzej z nonszalancj tak dla siebie niezwyk, e go zdumiaa. Jedli zimne zakski w Spatifie i wszyscy wokoo patrzyli z yczliwym, kuplerskim podziwem na Andrzeja, oraz ogldali Teres z nostalgicznym znawstwem trenerw wycigowych, ktrych zasmuca i mierzi fakt, i koledze udao si wyhodowa wspaniaego dwulatka, o jakim marz i ktrego tylko oni zdoaliby zaprowadzi na szczyty 278 kariery. Rozmawiali duo i gsto, przerywajc sobie wzajemnie i Andrzej ze zdziwieniem zauway, i trafili w tonacj porozumienia. Samochody mwia Teresa na p podliwie, na poy lekcewaco nie oceniam ludzi wedug tego, czy maj samochd, czy nie, ale przyzna pan, e jest w samochodach co urzekajcego. Nie, tu nie chodzi o zwyk wygod o co wicej Nie umiaa, czy nie chciaa sprecyzowa tego, o co w istocie chodzi, lecz stwierdzia z niechci: I wyobraa pan sobie, e ojciec Jacka odmawia nawet korzystania ze subowego wozu A jak raz wspomniaam, e mgby dosta co dla nas po specjalnej cenie i to na raty, moe z eksponatw na Targach Poznaskich, to taka awantura, e hej Nawet o ten gupi skuter byy wojny a wstyd Na pytanie, czy bya zagranic, Teresa odpowiedziaa, e nie, nigdy jeszcze. No, bo przecie wczasy w Bugarii, czy rajza na przepustk przygraniczn do Czechosowacji, to nie zagranica, prawda? dodaa. Andrzej opowiada o ostatniej podry do Woch: mwi nie szczdzc drobiazgowego opisu; od pewnego czasu opowiada Elbiecie niechtnie i krtko wraenia z podry, strofujc j, e zmusza go do darmowego wysiku, podczas gdy moe za par dni przeczyta to samo w Horyzoncie. Teraz malowa Teresie obraz Woch z takim zapaem, e aowa niezapisanych zda. Z westchnie Teresy wynikao, e tskni za takim yciem, jak na fotografiach woskich pla w ilustrowanych magazynach. Chyba przyzna pan powiedziaa e nie ma nic bardziej fascynujcego jak wielkie imprezy midzynarodowe, festiwale, konkursy piosenki, olimpiady? Przez kilka dni czowiek yje jak w oszoomieniu. Kada chwila si liczy. Wszystko ma jaki sens, obraca si wok czego, jest smaczne, smakuje Naduywaa owego odniesienia do kategorii smaku. Niech mi pan wierzy mwia ja tym gardz, ale ideaem mojego pokolenia jest wyrwanie si ponad dum. Mona to osign tylko przy pomocy

wspczesnej reklamy, prawda? Pan ju rozumie jak? Reklama suy temu, co na sprzeda rzek Andrzej i serce sygnalizowao mu znw rzeczy rwnie pikne, jak nieoczekiwana aska. A jeli nawet rzucia Teresa obojtnie to co? Po czym opowiedziaa mu histori pewnego Tomka, kolegi ze szkoy, ktry zapowiada si jako gwiazda matematyki i nauk cisych, za na politechnik zda tak, e sam rektor przyszed go sobie obejrze. Jednoczenie okazao si, e Tomek posiada talent sprinterski: zacz trenowa i ju po paru miesicach zeszed poniej jedenastu sekund na setk. Oczywicie wyjazdy, apanae, zasiki klubowe, co par dni paszport zagraniczny w inne miejsce. Po to jednak, aby dzi utrzyma si w czowce i nie straci ani jednej podry samolotem transkontynentalnym, po to, aby snu si po ulicach egzotycznych stolic w reprezentacyjnym kostiumie polskiej ekipy, trzeba walczy, rubowa wyniki, trenowa az do otpienia, uwaa na konkurencj, nie da si za wszelka cen. Ju trzeci rok mija, kariera naukowa Tomka stanowi wyblake wspomnienie, on za miota si, specjalizuje, siepie po bieniach. Lecz to skoczy si, wielko sprintera szybko mija i co dalej? A znowu czy nie byoby zbrodni nie wykorzysta tej wielkiej szansy na klawe ycie, na 279 dosyt, tkwicej przez par lat w miniach ng? Widzi pan, taka jest y pouczya Teresa Andrzeja. Spotkali si jeszcze kilka razy, niby od niechcenia. Kilka razy pojechali za miasto, do Konstancina, czy do Kampinosu, uciekajc przed wiosennym upaem. Kiedy Elbieta wyjechaa na par dni z Pawem i Andrzej zaprosi Teres do domu. Uczyni to niezrcznie, przeklinajc w duchu skrpowanie, walczc rozpaczliwie z dwuznacznoci sw i gosu. Teresa zgodzia si bez jednego niepotrzebnego sowa, czy umiechu, ktry ujawniaby jak wyjtkowo sytuacji: zdawaoby si, e odwiedzanie pod nieobecno ony starszych o ponad dwadziecia lat mczyzn stanowi rzecz rwnie naturaln, jak niadanie, czy jazda tramwajem. Kiedy i jak to si stao Andrzej nie potrafi nigdy odtworzy w pamici. Wiedzia tylko, e tego popoudnia dokonywa rzeczy rwnie niezwykych, jak obcych swej naturze. By cyniczny, zoliwy i zwyciski, a moe tylko zdawao mu si, e takim by, albowiem nigdy nie uwiadomi sobie jak bya Teresa, co robia, czego chciaa i co realizowaa niezalenie od jego wysikw. Zapamita tylko jej sowa na pocztku: No to co? Rozbieramy si? ktre wtedy wyday mu si zabawne, lecz potem dawi go miay przez cafe ata, jak krzywda z rki kogo tak potnego, ze nie mona si na nim zemci. Pamita take, e w chwil potem ogarno go wielkie szczcie, jake rne od tego, co odczuwa przy Marycie, Grzance, Elbiecie, za Teresa powiedziaa: W sobot mam egzamin, cholera O czym mylaa przez cay czas? O egzaminie? Gdy on ju wiedzia, e kocha j i e mio ta stanowi rzecz najbardziej mu w tej chwili potrzebn. 43. (19601961) Upyn pewien czas. Jeden rok zabra ludzkoci pustk nad gowami, do ktrej moga krzycze nadaremnie w przypywie blu. T pustk, z ktrej na ptnach

Trecenta wyaniaa si mdro i dobrotliwo w zotych infuach, bd sodycz i pikno w promienistych blaskach. Teraz przebywa w niej czowiek wraz z swym potem, sw miadc radoci, swymi wyziewami, sw niedoskonaoci. Tumy ludzi na ulicach miast, witujce i wiwatujce, rozkoysane parugodzinnym zwolnieniem z biur i fabryk i przejte entuzjazmem, stanowiy schronienie dla Teresy i Andrzeja. Czasem jechali wolno podwarszawsk szos: lnico wymyty Wartburg, obok Teresa, radio gra, na szosie robotnicy w pracych gumiakach, obnaone w upale, biaawe torsy; smouj nawierzchni, walcuj, zagldaj do rodka wozu, umiechaj si zoliwie, wymieniaj midzy sob obsceniczne uwagi. Dlaczego oni nic nie robi? zoci si Teresa. Dlaczego wakoni si zamiast pracowa? Czy nikt ich nie dozoruje? Potem ludzie dziwi si, e w Polsce s taaakie drogi Problem numer jeden odpowiada Andrzej z chtn wszechwiedz. Stosunek do pracodawcy sprowadza si zawsze do przykazania: co urwa, na czym go 280 poszkodowa, wyrwa najwiksz zapat za najmniejsz prac. Jest to regua biologiczna. Tylko, e w kapitalizmie stanowi prawo, u nas za zagadnienie. Opowiem ci histori oywia si Teresa. Wyobra sobie, e w domu, w ktrym mieszka moja mama jest potwornie zdewastowana klatka schodowa. Lokatorzy bagaj od lat administracj, eby co z tym zrobia, pisz podania, awanturuj si w radzie dzielnicowej. Wreszcie w tym roku przysano dwch murarzy, czy malarzy, ktrzy mieli si wzi do roboty. Pierwszy dzie rzeczywicie co tam poskrobali, a po tym znikli. Nie, nie z domu. Z klatki schodowej. Okazao si, e kto przechodzc spyta, czy nie podjliby si remontu mieszkania w godzinach pozasubowych. Przystali na to ochoczo. Niebawem oferty remontw zaczy si mnoy: byo tylu chtnych, e po to, aby pomc wszystkim, musieli zrezygnowa z odnowienia klatki schodowej. Podobno odznaczali si wyjtkowymi zdolnociami i sumiennoci. Wyremontowali na lewo okoo dwudziestu mieszka, sprawnie i za umiarkowan opat, ludzie nie mog si ich nachwali. Uwaaj ich za bogosawiestwo Boe, za tych, ktrzy ocalili ich biedne mieszkania od ruiny. Tylko pastwowa klatka schodowa pozostaa w stanie kracowego upadku i na to chyba ju nie ma rady. Samoobrona gospodarcza przed martwot biurokracji rzek Andrzej, Mog ci jeszcze opowiedzie o dozorcysadycie, ktry wyamywa psom nogi rozgadaa si Teresa To u nas w domu, w ktrym mieszkaj sami dygnitarze i uczeni. I nikt mu nic nie moe zrobi. Jeszcze odgraa si, e on wszystkich wykoczy, e on jest wspczesny dozorca, nie od sprztania, a od pilnowania. Dlaczego nie piszesz o rzeczach naprawd ciekawych, tylko takie bzdury o tym, ile zarabia metalowiec w Nadrenii? Andrzej rozpar si wygodnie. Po to, aby mc powiedzie, e jest le owiadczy trzeba naprzd dugo mwi, e jest dobrze, a nawet wspaniale. Mnie to ju nie bawi Osobliwa przygoda samochodowa wydarzya si Larbiskiemu, Od czasu, gdy nie grozio to adnymi konsekwencjami natury politycznej i materialnej przesta uczszcza na manifestacje pierwszomajowe. Przyszlusowa do grupy, ktra w dzie pierwszego maja, rankiem, wsiadaa do wasnych samochodw i opuszczaa miasto. I podczas gdy na

Placu Defilad maszerowa pochd, szos na Konstancin sun sznur aut, wymytych i wyadowanych omdlewajcymi z piknej pogody paniami. Droga wioda jednak przez miasteczko, w ktrym miejscowa papiernia urzdzaa lokaln uroczysto; nie wiadomo tedy jak i kiedy, zapewne na skutek bdw w regulacji ruchu, wz Larbiskiego znalaz si w samym sercu pochodu, pomidzy dziemi ze szkoy podstawowej, wymachujcymi chorgiewkami z czerwonego papieru, a silnym oddziaem stray poarnej. Larbiski zblad, silnik mu zgas, nie mg odnale startem drc ze zdenerwowania, pocztkowo yczliwe kpiny zamieniy si od strony napierajcych z tyu czonw pochodu w oznaki zniecierpliwienia. Rozdygotany Larbiski ju widzia siebie, postpowego, wiernego ludowi reysera i scenarzyst, jako ofiar antykapitalistycznych ekscesw, lecz sytuacj uratowaa Weronika, dobywajc przytomnie czerwony kostium kpielowy z plaowej torby i zamieniajc go w prowizoryczny sztandar: wymachujc porozumiewawczo kostiumem 281 zdoaa skoni napierajce szeregi do ominicia nieszczsnego auta, w ktrym pokryty kroplami potu Larbiski dysza ciko z przestrachu i konfuzji. Cech charakterystyczn towarzyskich zebra bya wzorzysta mozaika wzajemnych powiza seksualnych: prawie kady pan mia co wsplnego z kad niemal pani. Zblienia i przyjanie, wzajemna pomoc, solidarno i lojalno kwity w ten sposb jak bujne, zielone wino na cianach. Klan przeplt si dokadnie z szturmwk artystw i twrcw, artyci i pisarze upodobnili si do klanu pod wzgldem konierzykw i krawatw, za chopcy z klanu, dzi ju lekko ysiejcy, wstpowali gsto do partii, bd przyjmowali odpowiedzialne spoecznie stanowiska. Z twrcami, ktrzy suyli bez wiary, czya ich szydercza pogarda dla tych, ktrym suyli, ktra z kolei usprawiedliwiaa kady akt poniajcego serwilizmu, albowiem jak tu si wstydzi tego, co czyni si na zlecenie potnych, gupich i hojnie paccych. Przyssywali si w ten sposb do podbrzusza wieloryba jak miczaki i skorupiaki morskie, uznane przez nauk za daa odrbne, a mimo to stanowice z wielorybem cao. Mikoaj zaprzyjani si, z ojcem Jacka: przebywa z nim caymi wieczorami, siedzc przy telewizji i kcc si na kady temat. Od dawna wyzbyli si taktu i chci nie uraania si wzajemnie: opinie ich i to, co stao za opiniami, spolaryzowao si a do brutalnoci. Zbudowalicie Polsk krzywdy najgorszej, bo niezrozumiaej mwi Mikoaj. Zbudowalicie Polsk lku przed wszechpotn i zepsut maszyn zarzdzania, Wycigajc przeraajce apy po uciekajcego czowieka, jak w nocnym koszmarze. Zbudowalimy Polsk odpowiada ojciec Jacka. Po prostu zbudowalimy. Po raz pierwszy od czasw Kazimierza Wielkiego kto zbudowa now Polsk. Wzi na siebie ciar budowania wraz z caym smrodem i brudem lodowy. 282 283 Cz Trzecia ycie uczuciowe I By moe sami nie uwiadamiamy sobie tego; ale mimo, e to co si nazywa zasadami i

obyczajnoci jest tak bardzo dyskredytowane, i tak czujemy ich potrzeb Crebillon (Syn), Noc i chwila. 284 1. Wille tak zwane nowoczesne starzej si nieadnie. Mikoaj pamita: mia szesnacie lat, marzy o takich willach, znanych mu tylko z kina. y w czynszowych mieszkaniach i na podwrkach kamienic; pudekowe pikno tych willi rozgrzewao mu dusz, jak wszystko co nowe i rozumne. Katastrofy, nieszczcia i ndze defasonoway wille, pokryway je blaszanymi rurami od piecykw, wietrzc si pociel. Stare paacyki wytrzymyway szpetot upadkw, funkcjonalne cacka tu sprzed wojny brzydy zastraszajco. Mikoaj mieszka teraz w brzydkiej willi. Myli czasem, e nie mieszka w niej, gdy bya pikna i wytworna, towarzyszenie upadkom jest wida moim przeznaczeniem: najduej towarzysz wasnemu upadkowi. Podoga i ciany przeszy tu stch szarzyzn z deptanych ciko schodw. Dwa pokoje na grze nale do Mikoaja i matki. W pokoju matki otarzem jest toaleta o owalnym lustrze, przenoszca w dzisiaj zapachy i kosmetyki z lat dwudziestych (Mistinguette, fryzury la gargonne i perfumy LHoubiganta). Wyblako tych szminek i tuszw, oprcz ubstwa, sygnalizuje kieski staroci, z niekontrolowan miesznoci na czele. Pomidzy soikami kremw poniewieraj si napoczte ciastka i filianki po kawie, skorupki od jajka, podarta poczocha, lub karbwki i zeszoroczne zaproszenie do teatru na premier. W pokoju Mikoaja wisz przedmioty ze starej skry, lub ze starej miedzi, rzeby z drzewa, jakie ptaszki; po katach tkwi obrazy wspczesnych malarzy, ktrzy uwaali za honor ofiarowa je Mikoajowi. Parkiet rzadko pastowany sta w bezbarwnoci, ranne pantofle wydaj si na nim nieporozumieniem. Obok niskiego tapczanu stosy ksiek i bardzo stara baryka okrtowa zamiast nocnej szafki, pod oknem rajzbret, pokryty zoami zapisanego papieru. Mikoaj siedzi na pododze oparty plecami o tapczan telefon ma przy kolanach. Za oknem oliborskie kasztany, wieci soce, wo piknej pogody. Telefon, czarny i bezlitosny, milczy arogancko, a dziw bierze jak wiele wzrusze wie si z wszechwiatem, ktry tak niedawno stworzy Graham Bell. egnajc si Elbieta mwi: Zadzwoni do ciebie. Czekaj na mj telefon. Osacza go w ten sposb; czekanie upokarza, i ona o tym wie, tote zazwyczaj dugo nie dzwoni, zmusza go wreszcie do nieostronego telefonu, czyli do pierwszego kroku, smakujcego jak poraka. Pierwszego popoudnia Elbieta pobiega zaraz po tym do domu, ogarnita nieznan sobie panik. Mikoaj zatelefonowa pnym wieczorem. Jeli Andrzej jest powiedzia szybko, na gos Elbiety w suchawce mw, e to pomyka Pomyka, prosz pana umiechna si Elbieta do telefonu, gdy Andrzej siedzia na pobliskim fotelu i martwi si osigniciami innych. Elbieto mwi Mikoaj co si dzi stao. Co wanego i wspaniaego. Niestety, pomyka powiedziaa bez niecierpliwoci. Od, co si patyczkujesz rzek Andrzej. 285

Kto by si spodziewa, Elbieto mwi Mikoaj nieskadnie e po tylu latach e tyle lat obok siebie Obok nas co, czego potrzebowalimy tak bardzo Pomyka rzeka jeszcze raz i odoya wolno suchawk. Czego on chcia? spyta Andrzej. Ach, jaki sympatyczny facet umiechna si. Pomyli si. Mikoaj patrzy na ulic. Pod drzewami wisi gorcy, trotuarowy cie przedpoudnia. oliborz, czyli to, co zaraz po wojnie i przez dugie lata byo parszywymi dniami w bocie zimnych, jesiennych szarug i ciemnymi nocami bez wiate wytuczonych ulicznych lamp. On si nazywa Jurek mwi si tu o mijanym na ulicy czowieku pamitasz Janek chodzi z nim do szkoy, ma siostr Ani, z ktr rozrabialimy, zaraz po okupacji, na imieninach u Marysi, tej co wysza za Jzia, co z nim Marek by razem w Powstaniu. Za oliborzem woa Mikoaja miasto i leniwe wczgi midzy kawiarniami; lecz tkwi w oknie, z telefonem za plecami. Wcza adapter i siada znw na pododze: z powolnego wirowania wypywaj dwiki perkusji i basu, John Lewis lekko i mdrze dotyka klawiszy. Oczywicie, jest to muzyka wieczorna i teraz sprawia wraenie pomyki: naley jej sucha w rozpylonym wietle, siedzc na pododze wok niskich stolikw, z gow dziewczyny na kolanach, lub wasn gow na brzuchu dziewczyny gadzcej wosy rk pachnc alkoholem. Mikoaj biada przez chwil nad zabkaniem tej muzyki w przedpoudnie, lecz wanie dzwoni telefon i musi powiedzie: Hallo? To ja mwi Elbieta. Dlaczego nie przychodzisz? Widzisz Nie przyjdziesz? Wanie zastanawiam si niezdecydowanie jest gron broni Elbiety. Jutro wraca matka. Dostaem rano depesz. Jak si czuje? To nie yczliwa troska kae jej zada to pytanie. Okropnie. Szykuj si nowe kopoty. No i lokal Nic nie pomoga kuracja? Podobno jest gorzej. Zwracam ci uwag na lokal Elbieta oburza si. Czy nie przesadzasz? mwi. Czasami mam do twego cynizmu. To nie jest cynizm. Dobrze o tym wiesz. W takim razie koszmarny egoizm. Wic nie przyjdziesz? gos Mikoaja ozibia si. Tego nie powiedziaam dsa si Elbieta. Ty tak od razu Mam tu urywanie gowy. Pawe w szkole. Andrzej w redakcji. Jeste ju ubrana i gotowa do wyjcia, o ile ci znam. 286 Tak, ale Wiesz, zmieniamy mieszkanie. Chyba przyznasz, e nie mona y z dzieckiem i z gospodyni w dwch pokojach z kuchni? Ja wiem, co znaczy taka decyzja

i co bierzemy na siebie. Ale trudno, jest nie do wytrzymania, to dobre dla modego maestwa, ale teraz Pawe jest ju duy, no i gosposia O co jej chodzi? Czyli przerywa jej, umiechajc si chcesz, abym ci prosi, aby przedoya wyjtkowo nad powszednio, czyli spotkanie ze mn nad sprawy do zaatwienia? Znw przesadzasz mwi Elbieta nieco szybciej. Randka na twoim tapczanie nie jest czym a tak wyjtkowym. Zoliwy umiech Mikoaja przypomina jej, e przeciwnik jest cigle jeszcze kontrahentem, a nie bezwolnym upem. Bd za p godziny, pa Mikoaj siada nad rajzbretem: zapewniona realizacja pragnie zezwala na chd myli. Krelc wielkie litery myli, e zawsze zjawiaj si te same pytania, chyba, e nie chc, eby si zjawiy, a co sprawia, e teraz chc? e chodzi mi o ni bardziej, ni o dziesitki innych? Jeszcze niedawno mgbym przytoczy tuzin nazwisk jej kochankw. Skd nage wtpliwoci, jeli kilkanacie dni temu jeszcze dabym gow, e ten i w i tamten? Ot atwo daje si gow, gdy rzecz nie dotyczy mnie bezporednio. Zawsze uwaa za nie istotne co kto wyczynia z cudz dziewczyn, za w chopicy sposb nie potrafi znie myli, e kto mgby z jego dziewczyn, lub jego dziewczyna z kim. Dziecinna jednostronno zasad, jake zabawna w wiecie, w ktrym wszyscy wokoo mieli te same kobiety, regulujc kalendarzem cyrkulacj. Kobiety podlegaj selekcji do chwili, gdy dostaj si w krg najlepszych: raz wpuszczone na towarzyski paddock posuszne s wycznie prawom krenia dbr zbadanych i ustalonych. Przysigi miosne na to, co wieczne i jedyne, znane z lektury i z kina, pozbawione byy w tym wiecie szans realizacji. Nawet Krystyna przejawiaa pogardliwy upr. Kobieta jest tym samym co mczyzna mwia twardo. Te same potrzeby, te same chci, te same prawa. Kiedy gupia moralno, gupi obyczaj i jeszcze gupsza literatura wykrzywiay t prost prawd, ale dzi wiemy jak jest. No, powiedz, na lito Bosk, co za rnica? Jaka ju jest bka Mikoaj wymijajco. Choby ta uchwytna goym okiem Elbieta bya po stokro groniejsza: polemik o rwnorzdnoci, przywilejach i obowizkach zastpowaa bagienn mtnoci perspektyw. Zawsze jednakowo umiechnita i maomwna odrzucaa deklaracje i stwarzaa fakty; kade jej skpe zdanie, klecone z niezrcznoci na pokaz, zawierao tylko fakty bez interpretacji; kade sowo o pozorach gupkowatoci reprezentowao jaki fakt; wszystko za razem gino w niemonoci dotarcia do najprostszych prawd. Elbieta domagaa si mioci w akcesoriach: w ksiycu, w lirycznych spacerach, w ukradkowych spojrzeniach, w trzymaniu si za rce. Mikoaj szydzi z tego bezlitonie dopki nie spostrzeg, e szyderstwa sprawiaj Elbiecie przyjemno, oddaj go jakby w jej rce. Powiedzia jej: Elbieto, twoje upodobania wskazuj albo na grony infantylizm, albo na to, e jeste kobiet zimn, nie potrzebujc mczyzny, nawet tego, ktrego kochasz, lub zdaje ci si, e kochasz. 287 Elbieta umiechna si i nie odpowiedziaa, za Mikoajowi zdawao si, e poj co; za gdy leeli obok siebie, po raz pierwszy, i Mikoaj uwiadamia sobie czego by sprawc i wiadkiem, poj naraz wszystko a do koca. Leaa przy nim z twarz

zdeformowan meczcym otpieniem, szukaa jego rk, przykadaa je sobie do czoa i policzkw, wyuskiwaa z doni pojedyncze pak i wsuwaa je do ust linic i gryzc, pakujc je a do przeyku, a cofa rk zdjty zaenowaniem i obaw e si udawi. Powtarzaa: Jaka jestem szczliwa Jaka jestem szczliwa lecz ten euforyczny jk nis w sobie jaki podtekst trzewoci, jakby sama pragna si o tym upewni. Elbieto rzek Mikoaj sucho wydaje mi si, e jeste nigdy nie syt dziwk, ktra nienawidzi kadego kto o tym wie. W ledwie uchylonych szparkach midzy powiekami ciemnia umiech, pokryty gryman sodycz, pseudobezwadem, pseudooszoomieniem. Dlaczego jeste przykry, wstrtny? Dlaczego pastwisz si nade mn? Ty, taki wspaniay, taki jedyny, ktry dae mi to, co przed chwil, ktry ofiarowae nieznane mi nigdy uniesienia, mwio spojrzenie, podczas gdy wargi Elbiety szepny mikko. O co ci chodzi? Czego chcesz? Chc wiedzie. Przecie wiesz wszystko. Jeszcze p godziny temu zdawao mi si, e wiem. Teraz nie wiem nic. Tylko ty. Umiechn si z uznaniem jak wobec cudu akrobacji w cyrku. Przecie o to ci chodzio, prawda? spytaa Elbieta z trosk. Teraz ju wiesz? A tu chcia wyliczy nazwiska, lecz powstrzyma si, za ona umiechna si pobaliwie. Pewno ta oburzaa go i mieszaa: przecie wiedzia o Lotande, o owym historyku sztuki tu przed maestwem, o pewnym wiceministrze, patronujcym dystrybucji samochodw na talony: mwiono o tym w Warszawie, za nawet czstka wyolbrzymionych plotek wystarczya tym razem by sprawi bl. Przypomnia sobie jak przed laty powiedzia Kostkowskiemu, e spdzi czarujc noc z Elbiet: mia to by art okrelajcy hulank w Spatifie; Kostkowski odpar z przeksem: Nie jeste pierwszy. Ju kilka panw ma to za sob. Zastanawia si teraz mczco, dlaczego on tak powiedzia? Wstaje, odchodzi od rajzbretu, ociera rce o wyblake jeansy. Czy innym panom demonstrowaa to, co jemu, a co doprawdy zaimponowa moe najwybredniejszym? Myli obraliwie, wulgarnie, lituje si nad samym sob. Jake zawie jest to pytanie! Czy s jakie rnice, czy refren powtarza si uporczywie, do znudzenia tak samo, bez nadziei na inno? Czy jestem wybrany i jedyny, czy tylko obdarzony wypraktykowanym kontyngentem odczu i skurczw? Nikt nie potrafi odpowiedzie, nikt nigdy, nawet ona sama. Cieszy si, e byo wspaniale i bdzie wspaniale? Nie. Cieszy si mona wtedy tylko, gdy jest to niewane, z chwil, gdy zaczyna by wane, zjawiaj si pytania, a pytania truj rado i szczcie. atwo? To sowo jest jak krosta na dzile. Obserwowa j, gdy si ubieraa, szybko i sprawnie, bez pozy i mizdrzenia si; 288 myla: puszczaa si, prua si jak stara poczocha. Wiesz powiedzia napastliwie po tym co mi pokazaa podczas tych paru seansw mam prawo sdzi, e mgbym ci przyzna zawaha si przed ostateczn obraliwoci. Przysiada obok na tapczanie. Nie rozumiem, czego znowu ode mnie chcesz?

rzeka obojtnie. Chodzi o praktyk. Umiechna si. Dotychczas wszystko ci si podobao? Przepraszam ci rzek sabo. Elbieta podesza do lustra i staa przed nim dugo, w pozie tak bezwstydnej, e tumaczy j mona byo niewiadomoci. Czekaam na ciebie latami powiedziaa. Na mnie? zdziwi si. Na mczyzn, ktry zrozumie co jestem warta. Dlaczego jestem lepsza od innych. Przesza kilka krokw po pokoju i Mikoaj przesik natychmiast podaniem. Przez dugie lata powiedziaa jeszcze staam przed lustrem w azience i czuam lito dla mego ciaa. Chciao mi si paka, e nikt e nikt? zdziwi si kpico. Tak, nikt powtrzya z uporem. Nikt tak, jak ty chcesz przerwa jej. Och achna si grymanie, bez wdziku twoje dzielenie wosa na czworo. Czuj si jakbym si dowiedzia, e spaa z co drugim mczyzn. Umiechna si z zadowoleniem. A co byoby spytaa gdyby by zaledwie mym drugim mczyzn? Rozemia si zupenie szczerze. Przesta rzek serdecznie. Po czym pomyla, e wszystko jest moliwe i przesta si mia. Elbieta przyklka przy niskim tapczanie, odrzucia koce i przytulia twarz do Mikoaja Pamitaj mwia spaszczonymi wargami e ja nie mogabym niczego bez mioci. Tylko mio pozwala daje Nie jestem przecie twoj jedyn mioci. Nie szepna jeszcze ciszej. Ju raz kochaam. Dalej nie mona byo rozmawia, wobec tego nie byo ju adnych wyjanie, ani uzasadnie i Mikoaj raz jeszcze nie dowiedzia si niczego. Trudno byo w kocu rozezna co Elbieta nazywa mioci. Wierzya w witoszkowat powcigliwo na kadym kroku: wiara ta miaa swe rdo w geniuszu zapominania. Czy kochasz Andrzeja? spyta kiedy. Elbieta spojrzaa jak przebudzona. Oczywicie powiedziaa ale nie tak, jak ty mylisz. To on by tym, ktrego kochaa? Nie pamitam. A wic sta przed ni jak siedmiolatek przed poykaczem ognia; trzeba si jednak byo opanowa, wic rzek: Ju wiem wszystko. 289 Co wiesz? spytaa natarczywie. Kochasz kadego, kogo pragniesz mie i kadego prowadziaby za rk przy ksiycu zanim signiesz do rozporka. Na tym polega twj numer. Elbieta przywara twarz do szyi Mikoaja, sypic mu wosy na usta. Kochasz, aby z czasem upewni si, e ci si to tylko wydawao. Po czym, gdy kto przypomni ci, e z kim spaa,

ogarnia ci bezbrzene zdziwienie. Nie pamitasz, to prawda. Wyrzucia go na mietnik, jak przeczytan gazet. Ach, ty otrze powiedziaa Elbieta. I dodaa: Ale to nie prawda. To nie tak. Czuo zalaa serce Mikoaja. A co jest prawd? spyta. Czy ja wiem? powiedziaa bezradnie. Jak miaam pitnacie lat kocha si we mnie kolega szkolny. Ogldaam jego ciao na meczach koszykwki, gra tylko dla mnie, a mnie mczyo, e inni ludzie te patrz na jego nagie uda, barki, ramiona. Po meczu czekaam przed szatni i szlimy na spacery, podczas ktrych nikt nic nie mwi. Kiedy zaprosi mnie do siebie. Rodzicw nie byo w Warszawie, za to upa niemoliwy. Siedzielimy na balkonie, soce zdzierao z nas ubranie. Zdj koszul, jego brzowy, szczupy tors wyda mi si czym najcudowniejszym na wiecie. Walczyam ze sob zaciekle, lecz to byo silniejsze ode mnie i w kocu poprosiam go, eby przebra si w kostium do koszykwki, ten sam, w ktrym gra mecze. Nie bardzo wiedziaam dlaczego, chyba chciaam go oglda na wasno, tylko ja, bez obcych ludzi. W pokoju on zasun sztory, zrobio si jako duszno i dziwnie. Powiedzia, e przebierze si, ale ebym ja zdja sukienk i zostaa w samym kostiumie kpielowym, ktry miaam pod spodem, jak to latem. W pierwszej chwili wydao mi si to niemoliwe, kostium kpielowy, rzecz normalna na play, stawa si czym wyzywajcym i nieprzyzwoitym w tym mieszkaniu. Po czym szybko zrzuciam sukienk. On dotrzyma sowa i zjawi si w spodenkach do koszykwki. By bardzo zdenerwowany. Czuam si bardziej ni naga: w parnym pmroku poudnia, wrd krzese i ek kostium kpielowy czyni ze mnie wyuzdan ekshibicjonistk, tak mi si przynajmniej wydawao, umieraam z zawstydzenia i oszoomienia, o ktrym dotd nie miaam pojcia. Chopiec pali papierosy i artowa haaliwie, niesmacznie, aby pokry niedon ignorancj. Ja miaam oczy zamknite, pamitam doskonale, otwieraam je co chwila i popadaam w coraz dziwniejsze upojenie; nie panujc ju nad sob, paczc niemal ze wstydu i pragnienia, powiedziaam mu, e chc, aby zdj spodenki. Pamitam te wyraz jego twarzy, oburzony i wniebowzity: powiedzia amicym si gosem, e dobrze, ale jak ja zdejm kostium. Zrozumiaam, e ja musz prowadzi w tej grze i dawa przykad bezkompromisowej odwagi, zdjam wic bez sowa, teraz ju opanowana i wiadoma czego chc. I pooyam si na tapczanie; nie wiedziaam, dlaczego pooyam si, i dzi nie wiem co kazao mi przybra poz malarskiej modelki z dzie pod tytuem Sza, czy Zawierucha zmysw. Chopiec przypad do mnie, jakby wstydzc si swej nagoci i pragnc j ukry w wzajemnej bliskoci: caowa mnie z niezrcznoci szesnastolatka, lecz ja powiedziaam, eby si odsun, gdy jest za gorco, aby lee tak blisko. Prbowa mnie nakoni, a take 290 troch i zmusi, lecz owiadczyam zgodnie z prawd, e ja jeszcze nigdy z nikim i e wcale nie mam zamiaru z nim. Nalega, krzycza, grozi, e uyje siy, baga, przysiga dozgonn mio, sta si te niezwykle elokwentny, o wiele ponad norm dobrego koszykarza, lecz ja ubraam si duo spokojniej, ni rozebraam, po czym poszam do domu. Co mnie zastanawia, to fakt, e nie pamitam ani jego imienia, ani nazwiska, ani twarzy, ani niczego, prcz osuwajcych si na podog spodenek do koszykwki,

krtkich, byszczcych, czerwonych z biaym obszyciem. Ach, nie, na imi mia Zbyszek, przypominam sobie Przecie by od ciebie silniejszy rzek Mikoaj jakby lekko ubawiony. Silne minie mczyzny to bogosawiestwo kobiet. S rdem usprawiedliwie i zadowole z samej siebie, ze swej nieposzlakowanej cnoty, rozdartej brutaln si. Kolano mczyzny jest czystym sumieniem kobiety, nie? Czy sdzisz, e kady jest zdolny do gwatu? umiechna si Elbieta. To trzeba umie. Szesnastoletni chopcy nie maj o tym duego pojcia. Nie wierz westchn Mikoaj. W takiej sytuacji nawet szesnastoletni koszykarz odczuwa konieczno, dla ktrej nie istniej prawa, lecz wite korzenie czowieczestwa. Niektrzy nazywaj to ikr. Czybym si pomylia? zastanowia si Elbieta. Czyby by tylko zwykym draniem, ktry potrafi mwi adniej od innych? Mikoaj myli teraz, e to jednak niemoliwe, e nie mona w to uwierzy. Ale jak jest naprawd? To pytanie przysania mu wiat, po raz pierwszy od dugich lat rezygnacji, kiedy zniechci si do wyjaniania sobie i innym jak jest naprawd. Kiedy marzy o wielkoci, za wielko, jak przypuszcza, polega na tym, aeby wiedzie wicej ni inni ludzie podczas gdy inni ludzie wiedz o tym, e on wie wicej od nich. Z czasem zgodzi si na wiat pozorw, nie pozwalajcych si skontrolowa jak nieujarzmione siy natury. Czowiek upada pod zwielokrotnieniem pozorw. Pozory zdrady maeskiej mno si zawrotnie wraz z rozwojem rodkw uatwiajcych jej ukrywanie, pozory przestpstwa zwielokrotniaj si wraz z mczcym bogactwem form ycia, pczkujcych szaleczo jak w rysunkowej grotesce filmowej o potwornociach biologii na wesoo. Dzi atwiej jest podejrzewa i by podejrzanym ni kiedykolwiek w dziejach ludzkoci, cho przez ich cig nigdy nie brako ochoty do podejrzewania. Mikoaj ju nie chcia prawdy, ktra nie przynosia mu niczego prcz rozgoryczenia i dopiero Elbieta zbudzia w nim dz walki o to jak jest naprawd. Naiwny jeste mwia Elbieta. Czy nie rozumiesz, e trzeba si przesypia? Jeli kobieta nie przepi si z kim od czasu do czasu, ryzykuje najgorsze podejrzenia. Nikomu przecie nie przyjdzie do gowy, e mona po prostu tego nie robi. Mwia to z manifestowanym zgorzknieniem, legitymacj skrzywdzonej niewinnoci, i Mikoajowi nie pozostawao nic innego, jak skwapliwie przytakn. Zgodno niepokoia Elbiet, wietrzya w niej przenikliwo. Czy zdajesz sobie spraw z krzywdy dziewczyny mwia ktra miesice cae odmawia sobie rzeczy 291 nalenych jej wiekowi i naturze po to, aby zdoby opini przyzwoitej i to wanie rujnuje jej opini. Rzecz jasna, w braku jednego faceta kadzie si j do ka ze wszystkimi. Mam nadziej, e to nie zdarzyo si tobie? spyta uprzejmie Mikoaj. Zdarzyo mi si co innego owiadczya powanie Elbieta. Byam moda i zadurzyam si w pewnym naukowcu, podwczas na pierwszym roku Politechniki. By to chopiec wyjtkowo niemiay, rumienicy si przy kadym sowie. Zaczam go odwiedza w jego sublokatorskim pokoju, lecz trudno go byo ruszy z krzesa przy oknie, na ktrym siedzia

przez cay czas moich wizyt, bawic mnie rozmow o prni Torricellego. Jego widok roznieca we mnie nieznane mi dotd gorco; zauwayam te, e najdziwniejszych rozkoszy doznaj w drodze do niego, w tramwaju, czy autobusie, kiedy wyobraaam sobie co nastpi jak go zobacz. Z czasem doszam do takich korzyci z owego stanu zmysw w rodkach komunikacji miejskiej, e wkraczaam do jego pokoju zupenie uspokojona, a nawet lekko wyczerpana; tote gdy chopczyna wreszcie ockn si i usiad raz na brzeku ka dajc mi tym do zrozumienia, e co si w nim zatlio, przyjmowaam jego niezrczne, bezskuteczne zabiegi ze znudzeniem. Niemniej matka moja, dowiedziawszy si, e u niego bywam, daa mi kilka razy mocno po twarzy i w ten sposb poznaam gorzki smak niesprawiedliwoci. Przyznasz, e za to, i uchroniam si i pozostaam nietknita, spotkaa mnie straszna krzywda? Wyaniaj si zagadnienia zacz Mikoaj, lecz wanie donie Elbiety interwenioway, przerywajc skutecznie wtek rozumowania. Skd ty tak o tym wiesz? szepn Mikoaj. Przecie jest ci z tym dobrze szepna Elbieta. Kto ci tego nauczy? Ty. Kto ci tego nauczy? Nikt. Dlaczego sdzisz, e tego trzeba si uczy? A instynkt? Kto? Ty, tylko ty. Ty to ze mnie wyzwoli. Z tob zapragnam tego, co sobie dotd tylko mtnie wyobraaam. Bez ciebie byabym niczym. Zreszt nie chodzio mu przecie o nazwiska, kolor oczu, wiek, zawd, czy ksztat nosa. Chodzio o przyznanie, e kiedy kto, e pozwalaa, e robia co, co teraz sprawia mu od dawna zapomniany bl. Rozumia ju, e omotaa go pltanin nic nie znaczcych poszlak. Trudno, bya arcymistrzem, wcielon wieloznacznoci, kapank nieprawdy i przeinaczenia, zacieraa rzeczywisto z bezlitosn precyzj, a do zagubienia siebie samej w tym co niewiadome, lecz realne, nieprawdziwe, a istniejce. Wszystko stao w jej subie: pami i elazna konsekwencja zapominania, wzgldno widzenia wasnych postpkw i czas nawarstwiajcy znieksztacenia faktw, twarzy ludzkich i wzajemnych zalenoci. Czas wykrzywia, lub przemienia w uleg plastelin kady szczeg. Nareszcie si z tob zderzyem powiedzia do Elbiety podchmielony blondyn w Bristolu. Tyle lat. Stali przy barze, po kolacji, Andrzej, Krystyna, Kostkowski, Mikoaj, 292 Elbieta. Blondyn wyuska Elbiet ramieniem gruboci pnia z ich grupy; by wysoki, kwadratowy, o krtkiej, jasnej szczotce nad maymi, wesoymi oczkami tramwajarskiego filozofa, szlachcica wielkomiejskich rynsztokw: na odlego przypomina posta z plakatu zachcajcego maych chopcw do wstpowania na ochotnika do marynarki wojennej. Gdzie si przemykasz? kontynuowa serdecznie. Nigdzie ci nie wida. Lata cae jak si zmya. W jakiej rakiecie boksujesz? Wyszam za m powiedziaa Elbieta. Ju dawno. Nie zdawaa si by ucieszona spotkaniem, ale nie okazywaa skrpowania. A co u

ciebie? Prawda, spotykam twoje nazwisko w gazetach. Ja kiszkuj po tej samej linii. Wielki trener. Jak sam popyn czterysta na gaz to musz mnie potem wyj z wody. Ale na zgrupowaniach cigle jestem jeszcze pierwszy cadyk. Wdka? umiechna si Elbieta. Troch goda, troch zdrzemnie si czowiek z kim tu i wdzie. Znasz ycie, nie? z kim si dzi saniasz? Co to za towarzycho? Mj m i znajomi. No, pa, bd zdrw, ciesz si, e ci spotkaam. Lala zabekota blondyn na razie bd elegancka. Spotykasz starego druha, dawno ci nie widziaem, a ty, eby taka zdrowa bya, od razu sadzisz do innych? Fe, nieefektowne Ostatni kwesti wyrecytowa nieco goniej, z cwaniack uraza: Andrzej i Kostkowski popadli natychmiast w haaliw wesoo, co skutecznie i bez szwanku na honorze pozwala unika awantur w zatoczonych lokalach. Mikoaj cofn si do tyu, do Elbiety. Pozwl sobie przedstawi, Mikoaju powiedziaa Elbieta. Mj stary kolega, a to jest pan Mikoaj Plank. Mikoaj poda rk blondynowi, ktry rzek: A, pan Plank Szalenie si ciesz, jak ci mog, co za zaszczyt? Pana to ja tyle razy Ale w jego przesikym wdk zachwycie czaia si jeszcze zaczepno. Nie wtrcaj si szepna Elbieta Mikoajowi. Nie twj interes. Dam sobie sama rad. Po czym powiedziaa do blondyna: No, Czekolada, bd zdrw z tak twardym lekcewaeniem, e blondyn wykona tylko kilka gestw majcych oznacza porozumiewawcze poegnanie. Kto to by? Mikoaj spyta nazajutrz Elbiet. Kolega. Ju ci to powiedziaam. Modszy od ciebie? rzuci zoliwie. Kiedy bylimy w jednym wieku umiechna si bez urazy. Teraz jest modszy o dobre dziesi lat. Dlaczego Czekolada? Bo zawsze opala si na pikny kolor. Wydaje mi si, e wczoraj widziaam po raz pierwszy w ubraniu. Pamitam go wycznie w treningowym dresie, albo w pywackich slipach. Musisz wiedzie, e kiedy, nie dochodzc siedemnastu lat, byam podobno obiecujc zawodniczk. Specjalno: sto metrw stylem klasycznym, czyli abk. Po czym pywanie przestao mnie bawi. 293 Mikoaj myla, e oczywicie, ustpio miejsca innym zabawom. W gosie Czekolady wytropi faszywie manifestowane koleestwo, czy jak inn wsplnot, na poy ukrywan, na poy podtykan pod nos, przy pomocy ktrej dopuszczany ongi do intymnoci, dawno zapomniany mczyzna broni si przed swoj nijakoci. Ly Elbiet w duchu: to byo gorsze od wszystkiego, czego domyla si dotd; najbardziej nienawidzi owej naskrkowej rozpusty na sportowych zgrupowaniach, obozach kondycyjnych, czy harcerskich, ktr kobiety wspominaj po latach jak nic nie znaczce, wakacyjne katary. Dziewczta (naraone na niedon modo partnerw) wynosiy z tych dowiadcze grymas pogardy, ktry szpeci je cae ycie. Trawia go, oczywicie,

wieczna tsknota mczyzn, do wiecznych poszukiwa, o ktrych wiadomo, e s bezowocne i bezcelowe; ale wierzy, e obowizuje jaka godno i jaka regua gry, w imi ktrej nie wolno bezustannie kapitulowa za cen jakich zdarze pod ciep kodr. Znieczulajce zastrzyki z wyjaowionego rozsdku, s pociech sabych. Strasznym i plugawym wydawa mu si zawsze ten nieistotny i nieunikniony szczeg z przeszoci kadej z nich: jaka przygoda (nazyway to zawsze tym terminem z dziecicej literatury) na jakim festiwalu, czy zjedzie organizacji modzieowych, tam, gdzie cay sztafa formowanych w gazetach przepisw na barwno i uroki, pcha ku temu, aeby to zrobi (nawet bez monoci sownych porozumie, chociaby na migi, z Brazylijczykiem czy Wgrem, szalenie sympatycznym, z ktrym wszystko czy, nic nie dzieli) na Wyspach Mioci, w wietle sztucznych ogni. To wanie byo uwaczajce i ohydne, przed tym nie umia obroni swej czstki. O co wic walczy? Od chwili, gdy przysza Elbieta zapragn wyama si z praw uksztatowanych przez fason. Pradawne pierwszestwo miao dla znw smak wyrnienia, a nie zapach zacofania; jeli nie mona go byo odnale w meandrach ycia kobiety, naleao pokusi si przynajmniej o wyjtkowo wobec stylu epoki. By jedynym, wyjtkowym, sprawdzi sw jedyno w wiecie rozszalaego rwnouprawnienia i masowych gustw, to tylko godne jest miosnych zabiegw. Elbieta powiedziaa mu wczoraj, e ona nigdy z nikim prcz niego i Andrzeja: wydao mu si to bezsensowne, paskie, niemoliwe, szyte nazbyt grubymi nimi. Ale gdy dzi rano rozgrzebywa w pamici zdobycze z wczoraj, zastanowi si, e niby dlaczego nie i co w ogle mona wiedzie? Zbiega szybko po schodach, otwiera i Elbieta przesuwa si chykiem na schody, bez zbdnych powita. Na grze mwi: Ufff! gdy zawsze inwestuje nieco zdenerwowania w te przyjcia, mimo, e w gruncie rzeczy nie boi si niczego; ekscytacja jest tu przyjemnoci dodatkow. Mikoaj zapala papierosa, Elbieta zdejmuje akiet od kostiumu i wiesza go schludnie na porczy krzesa. Waciwie mogam przyj po poudniu, a nawet i wieczorem mwi. Andrzej ma spotkanie z Larbiskim, a potem jakie konszachty z cudzoziemcami w sprawie tego wyjazdu. Wrci bardzo pno. Gosposia da Pawowi je i moemy dzi spdzi interesujcy dzie. Widzisz? 294 Widz. Myli, e Andrzej potrzebuje sporo czasu na zajcia zawodowe, ale gdyby tak poszuka oliwkowego Fiata na szosach podwarszawskich, przy dzisiejszej pogodzie, w okolicy lesistej? Czuje naraz gwatown uraz do Andrzeja za Jacka i nawet chce, powiedzie co zoliwego, ale milczy: midzy nim a Elbiet istnieje cichy ukad, na mocy ktrego Andrzej ustanowiony zosta wcielon szlachetnoci i niewinnoci, osobnikiem z gruntu prawym, zdradzanym przez istoty nikczemniejsze od niego, ulegajce podym sabociom. Dla Andrzeja zarezerwowany jest szacunek, dyskretne wspczucie i ochrona przed brudami ycia. Troch jestem wini umiechn si Mikoaj, wtedy, za pierwszym razem, gdy leeli wyczerpani, lecz czujni na kade drgnienie rzeczywistoci jaka si przed nimi otwieraa. Bo leysz w ku z on przyjaciela? Elbieta akcentowaa sowa z upodobaniem.

Przyjaciela to za duo powiedziane obrazi si. No, wiesz? obrazia si. Nawet nie wiem, czy zasugujesz na jego przyja. On ci tak ufa, tyle stara si dla ciebie zrobi. W gruncie rzeczy bardzo go lubi wycofa si Mikoaj. Przecie nie robimy im krzywdy zamylia si Elbieta: przyszo jej do gowy ile czy j z Krystyn przez tyle lat. Zwaszcza pki o tym nie wiedza. Nie zabieramy im niczego z naszych uczu dla nich, prawda? Powiedziabym nawet zgodzi si skwapliwie e dziaamy na rzecz Andrzeja i Krystyny. To, co robimy teraz w tym ku, powinno im wyj na dobre, jako im suy. Wstrtny jeste szepna Elbieta i w szepcie tym byo co wicej ni podziw; mocia si wygodnie przy jego boku, z twarz wyrwnane przez syto. Dobrze nam bdzie we czworo dodaa z przekonaniem, nie zapominajc o Krystynie. Zrobimy wszystko, aby uchroni naszych najbliszych od zmartwie, zadamy sobie najwikszy trud Mikoaj unis si na okciu i pochyli nad Elbiet twarz, w ktrej nie byo ju znieczulajcej drwiny. Elbieto powiedzia nawet nie domylasz si ile wyrzecze i kamstw trzeba bdzie, abymy mogli przypa do siebie i oddycha sob przez chwil w jakim obcym, parszywym pokoju. Teraz rutyna wymazaa ju wiele z owych waha i chwil penych bicia serca i niezasuonej zgryzoty, kiedy co psuo skrupulatnie konstruowane okolicznoci, zamieniao ycie w czekanie, za czekanie w bezsilne rozdranienia. Teraz Elbieta wiesza ustabilizowanym gestem akiet na porczy krzesa i siada na tapczanie, oczekujc rytuau, ktry jak dotd nie sta si nud. Co bdziemy robi? pyta. Zaproponuj co godnego Mikoaja Pianka. Nie wiem odpowiada Mikoaj pogodnie. Chyba zaczniemy od tego, co zawsze. Elbieta zapala papierosa, za Mikoaj odpina guzik przy eklerze spdnicy, rozsuwa nieco ekler i wyjmuje bluzk delikatnie, aby jej nie pognie. Bardzo pikna mwi z uznaniem o bluzce. Elbieta bierze telefon na kolana i nakrca numer. z redaktorem Felakiem mwi, po czym po chwili: Jdrusiu, dzie dobry, to ja. Unosi si lekko z tapczana, gdy 295 Mikoaj rozpina ekler do koca: spdnica opada na podog, Elbieta siada z powrotem na tapczanie, za Mikoaj przechyla si ku pododze i pomaga Elbiecie przekada nogi poza krg zwinitej spdnicy; jednoczenie zsuwa jej szpilki ze stp. Co si stao? pyta Andrzej jakby zaskoczony: suchawka trzymana nieco od ucha przez Elbiet pozwala Mikoajowi sysze go wyranie. Nic si nie stao powiada Elbieta: wyciga w bok praw rk, jak przy gimnastyce, uatwiajc Mikoajowi oswobodzenie jej z prawego rkawa bluzki. Co si miao sta? To dlaczego dzwonisz? Kontrola? Czy jestem w redakcji? Andrzej mieje si, lecz bez wesooci. Jdrusiu mwi Elbieta z wyrzutem wiesz jak ci ufam. Po czym pieszczotliwie: Chc usysze twj gos. Przekada suchawk do prawej rki po to, aby wycign lewe rami. Zamiast

ucieszy si, e twoja ona myli o tobie zadajesz gupie pytania. Co nie w porzdku z sumieniem Skd dzwonisz? Cie podejrzliwoci zjawia si w gosie Andrzeja. z miasta. Mikoaj usiuje odpi sprzczk przy poczosze, lecz Elbieta daje znak, e to zrobi sama, wobec tego rozpoczyna manipulacje przy staniku. Chyba mog dowiedzie si, co u ciebie sycha? Polem wpadniesz do domu i bdziesz wcieky, e mnie nie zasta. Bd dopiero pnym wieczorem. Te moesz mnie nie zasta. Bogate ycie towarzyskie? umiecha si Andrzej pojednawczo. Biustonosz jest rozpity i Elbieta rozpoczyna jakby wiczenia ramion, polegajce na pozbyciu si go. A moe wizyta u kochanka? mwi zalotnie. Samotny wieczr, bez zaniedbujcego on ma, sprzyja rnym wykroczeniom, nie? Zepsuam ci, Jdrusiu, jeste mnie zbyt pewny. To niezdrowe. Pa, widzimy si jutro rano. adnych niespodzianek, prawda? Prawda umiecha si Andrzej serdecznie. Moe potrzebujesz wz? To jest celne pocigniecie: nakazuje eliminacj podejrzliwoci. Kochanie szepcze Elbieta z dziecic wdzicznoci jeste miy Taki jeste zaatany, jak mgby bez wozu? Bardziej go potrzebujesz ode mnie. Pa Odkada suchawk, wstaje i ciga pasek wraz z poczochami. A teraz mwi Mikoaj obowizki z gowy. Cauj j ciepo i czule: ona kolegi, kiedy nienaruszalna wasno, ktrej rabunek owiany jest dwuznacznym honorem. Szuka uporczywie tego, co obywa si bez usprawiedliwie, szuka pierwszego razu, zagadkowej chwili, ktra wtrcia go wtedy w czarn studn5 niepojtej ulegoci. Wtedy, wczesn wiosn, wyszed po Elbiet na przystanek autobusowy i dugo czeka. Ju myla, e nie przyjedzie, e zlka si i zrezygnowaa z tego, o czym mwili ostatnio wieloznacznie, lecz z uporem. Chcia odej, zy i zmczony, gdy wysiada z autobusu. Przywitali si sztucznie i poszli w stron 296 domu Mikoaja. Tu niedaleko mieszka pewna krawcowa powiedziaa Elbieta. Jest to pomylna okoliczno. Niemniej serce mi bije jak przed skokiem ze spadochronem. Nie skakaem, nie wiem rzek Mikoaj opryskliwie. Ja te nie powiedziaa Elbieta potulnie ale sobie wyobraam Mikoaj myla, e za kadym razem czowiek spodziewa si czego nowego w tej samej rzeczy; a takie bicie serca (bo jego te walio jak zepsuty budzik) to oznaka (za co Bogu niech bd dziki!) odwiecznej wiary w co przewyszajcego wszystko co byo dotd. Weszli na gr, matka bya w Zakopanem, mieszkanie leao przed nimi puste, ciche, soneczne. Elbieta usiada, zapalia papierosa, zaoya nog na nog. Spdnica od kostiumu uniosa si wysoko, do poowy ud (szczupych i krgych), ukazujc ciao nad granic poczoch. Teraz ju mog tak trzyma nogi przy tobie? powiedziaa, nie starajc si ukry lekkiego drenia gosu. Przez tyle lat mam na to ochot Mikoaj uj j za rk i posadzi przy sobie na tapczanie: w tej chwili nie dostrzega w jej

sowach nic innego, prcz delikatnej prawdy. Za w par minut pniej dozna dziwnego uczucia, alarmujcego wszystkie orodki jego wy trenowanego w szyderstwie umysu. Poczu mianowicie, e zakwita jak mody pd wiosn w pniu drzewa i dokadnie tak o sobie pomyla. To byo w gruncie rzeczy mieszne, zwaszcza w sytuacji tak dokadnie (wydawaoby si) znanej, a mimo to czu tak wanie i oleodrukowe to odczucie odbierao mu wrcz nieznonie najwysze napicia, uciekajce jak niepowetowana strata. I czu tak dalej i myla o tym, ze tak czuje; do jego wiadomoci docieray tandetnie sentymentalne sformuowania, e odtd kobieta ta stanie mu si nieodzownoci, czyli tym, o czym nikomu nie wolno sdzi, czego nikt nie umie stwarza, lecz co jest po to, aby w nim tkwi i cigle zakwita na nowo. Oczywicie mwi Elbieta ubierajc si wstpi jeszcze do krawcowej. Spotkamy si na obiedzie u Literatw. Wkada bluzk, ktrej nieskalana popelina jest sumieniem eleganckich kobiet. U Literatw jest tok i zatrzsienie znajomych. Obowizuje elazny podzia stolikw: przy jednych grupuj si ludzie sukcesu, przy innych ludzie ambicji realizowanych za wszelk cen, przy jeszcze innych ci, ktrym nie stao przedsibiorczoci ani talentu w dostatecznej mierze, by zdoby sukces, lub choby ywi ambicje. Stoliki spogldaj na siebie ze szczelnie maskowan pogard: jedni gardz kolorowoci stroju drugich, drudzy gardz brakiem elegancji trzecich, trzeci gardz ekskluzywn manier czwartych, ci wreszcie gardz nudn kordialnoci uprzednich, tych przystpnych i dla wszystkich serdecznych. Sprawne, milczce kelnerki o obojtnych, lecz wyrozumiaych twarzach traktuj wszystkich z nieuwaczajc nikomu nonszalancj: znaj tych ludzi od lat i na wylot, znaj ich kosztowne grzeszki i wstydliwe niedobory pienine, nie maj adnych powodw do szacunku, a tylko nieliczne do sympatii. Mikoaj obawia si najbardziej kelnerek: maj niezawodny instynkt rozeznawania zdrad maeskich; omawiaj ewentualne wykroczenia z kucharkami, te roztrzsania wentyluj najdrobniejsze 297 szczegy i domniemane zakrty ycia; kucharki wnosz wiele do poznania prawdy poprzez przymusowe teoretyzowanie i natchnione wizjonerstwo, albowiem to, co wiedz, opiera si wycznie na wyczerpujcych opowiadaniach kelnerek. Bliscy znajomi przy stolikach zagraaj w mniejszym stopniu, ni personel; metod introspekcji znajomych jest przyjmowanie najbrzydszej ewentualnoci: jeli dwoje ludzi rnej pci daje si dostrzec razem w miejscach publicznych oznacza to, e yj ze sob Ta sumaryczno wnioskowania nastrcza mniej trudnoci ni wnikliwe dywagacje kelnerek; bliskich znajomych atwo jest zmyli, kierowa ich na faszywe tropy przy pomocy dobrze wywaonych, zjadliwych uwag, rzucanych niby mimochodem. Zreszt bliskim znajomym zaley mniej ni kelnerkom na tym, jak jest naprawd: ostatecznie, s to dla nich codzienne przypadoci; w gruncie rzeczy tak jest wszystko jedno kto z kim gdzie i kiedy, e nawet nie warto si nad tym bliej zastanawia: smakowito zaczyna si od skandali, wyuskiwanych z ukrycia cierpie, nieoczekiwanych ucieczek, samobjstw. Kelnerki natomiast stosuj parytet moralny wobec opracowywanych w kuchni plotek i spostrzee, osdzaj, feruj wyroki, obchodzi je wszystko, nawet obiad stawiany nie

wasnej onie przez podejrzanego; bliscy znajomi kieruj si co najwyej przytpiaa ciekawoci, podczas gdy kelnerki su prymitywnie adorowanej moralnoci i wyobraeniom o szczciu, dlatego licz si tylko kelnerki i tylko ich naley si naprawd strzec. Czasami kelnerki s lojalne, przestrzegaj niezrcznie, daj do zrozumienia, e co wiedz, e trzeba si mie na bacznoci, a w ogle lepiej jest by przyzwoitym w ramach ustalonych przez odwieczny obyczaj konwencji; bliscy znajomi za usiuj pcha w wykroczenia najmniej skonnych do naduy. By moe szukaj rozgrzesze w uchybieniach innych, dewaluacj win najatwiej osign przez ich upowszechnienie. Zanim Mikoaj i Elbieta znaleli si w ku wydawao si, e wszyscy ich do ka pchaj. Najblisi przyjaciele Andrzeja i Krystyny, yczliwi i oddani, wychodzili ze skry (moe niewiadomie, lecz zgodnie z towarzysk pragmatyk), aby uatwi im kade posuniecie w kierunku zdrady: dwuznaczno sytuacji rozpywaa si w zrcznie kamuflujcych swkach, w przechylnych spojrzeniach, w serwowanych im obojgu serdecznociach. Wszyscy wokoo stawali si na ich widok libertyscy i wyrozumiali, nawet nie wiedzc dlaczego, ich elastyczna, mdra tolerancja zaczynaa funkcjonowa sprawnie i bezszmerowo, jak zawsze w oblicza cudzych zdrad, ich wraliwo wyczaa si automatycznie wobec grzechw i blw innych ludzi. U siebie w domu nie tolerowaliby niewiernoci, walczyliby z blem; na zewntrz sigali ochoczo do magazynu wyprbowanych oszustw. Grunt, aby nikt o niczym nie wiedzia!, oto haso i najwitsza zasada wspycia, oto kierunkowa prosperowania maestw, oto fundament rozwoju i karier. Za zdrady i ble innych to bahostki, dlaczego nie uatwia ycia zdradzajcym, c w tym zego, przecie nikt (prcz mnie!) tego powanie nie traktuje. Wchodzi Elbieta i przysiada si do stolika, przy ktrym Mikoaj koczy je kotlet mielony z marchewk. Dlaczego nie jesz marchewki? mwi Elbieta. W ogle prawie nic nie jesz. Zajmij si nim mwi synny grafik, cay w angielskich tweedach. 298 Niech wreszcie kto si nim zajmie. licznie dzi wygldasz mwi ona pewnego poety do Elbiety. Co ze sob robisz, e tak wygldasz? Ma dobry dzie rzuca grafik. Mam przyznaje Elbieta. Wyspaam si. Potem cae przedpoudnie u krawcowej. To jest jak dwa tygodnie w grach. Wchodz razem od Literatw, Elbieta i Mikoaj, na rozsonecznione Krakowskie Przedmiecie. Mam zaproszenie na dzisiejsz premier do Moskwy mwi Elbieta. Larbiski nam przysa. Pjdziemy? Czy to nie przesada? Dlaczego? zaperza si Elbieta. Nie widz w tym nic zego. Spotkaam ci u Literatw i powiem Andrzejowi: Ubagaam Mikoaja, eby ze mn poszed. Nawet bdzie zadowolony. Przynajmniej unikn awantury o Larbiskiego. Widocznie s powody mwi Mikoaj zgryliwie. Zastanw si, Nick Nad czym? Larbiski wiruje przy tobie ostatnio jak bczek. Nikt nigdy nie bdzie wiedzia jak jest naprawd, a najmniej ja. I Andrzej dodaje po chwili. Elbieta umiecha si bezmylnie i mikko, podbrdek jej zakrgla si dziecinnie i

kaprynie. Andrzej wie w kocu jak jest naprawd mwi. Drani go pozory. Ale dobrze wie, na co mog sobie pozwoli. Ja te wiem na co moesz sobie pozwoli i dlatego nie skacz z radoci, gdy sysz ze wszystkich stron o Larbiskim, e to twj ostatni kochanek. Umiech Elbiety staje si coraz bardziej gupiutki i zadowolony. Powiniene si z tego cieszy, e tak mwi powiada ujmujc Mikoaja pod rami ruchem maej dziewczynki, prowadzcej dorosego do cukierni na upragnione lody. O Andrzeja si nie martw, nie uwierzy w to nigdy. On wie jak jest naprawd. Jak jest naprawd? Ta ulica, szeroka, pena ciepego powietrza i odgosw popoudnia rozprasza. Przechodnie, kierowcy autobusowi, wzki z wod sodow, kosze od mieci solidaryzuj si naturalnie z intencjami Elbiety. Jak jest naprawd? powtarza Mikoaj, wiadomy, jak atwo przyjdzie Elbiecie unik, lub deformacja tego, co dla niego tak wane. Widzisz Elbieta przyjmuje walk Andrzej wie, e ja nie robi tych rzeczy, bo ich nie potrzebuj. Opanuj si radzi jej Mikoaj umiechnity komu ty to mwisz? Mnie? Tak, tobie. Bo ty wiesz, jak jest naprawd, ale tylko ty i nikt inny. Nikt inny nigdy. Przecie powiedziae, e Andrzej wie, jak jest naprawd. Przed chwil. I tak jest. Andrzej wie a za dobrze, e to mi nic nie daje, wic uwaa susznie, e ja tego nie robi. Ja wiem co innego. 299 Susznie Elbieta spoglda w oczy Mikoaja: twarz ma szczer i otwart, pen agodnej prostoty. Andrzej wie jedno, a ty wiesz drugie. Kady wie swoj prawd, bo i jedno i drugie to prawda. Elbieta idzie do domu, aby przebra si. Stojc pod prysznicem oglda z upodobaniem swe dao w lustrze. Gadzi brzuch i piersi, przybiera rne pozy wyrwnujce drobne braki w budowie. Dosza ju do wniosku, e to, czego latami nienawidzia, zniko przy pomocy Mikoaja: udao mu si wypdzi z jej serca udrki traconego czasu, rce kwasy, niszczce jej ciao, jedyn rzecz jak naprawd kocha. Zasuga jego jest zatem wiekopomna. Za drzwiami azienki awanturuje si Pawe, woajc, e mama musi go dzi zabra do kina. Elbieta ubiera si szybko, lecz starannie, cauje Pawa i daje gosposi trzydzieci zotych na kino dla obojga. Mikoaj czeka w kawiarni Bristolu. Nie bardzo mam ochot na premier mwi. Nie zrobisz mi tego powiada Elbieta teraz, kiedy si przygotowaam. Przygotowaa si na medal przyznaje Mikoaj peny rynsztunek bojowy. Ale ja poszedbym najchtniej do Stodoy. Oczywicie mwi Elbieta ustpliwie moemy pj do Stodoy. Nie znosi Stodoy, tylko tam nie potrafi niczego przeciwstawi rozpanoszonej i obojtnej modoci; toczy j tam chorobliwa zawi. Dziewczta w Stodole ogldaj jej kosztown elegancj ze zrozumieniem, czasem z podziwem, lecz bez szacunku: wystarczy, by

rozleg si Rock around the clock, aby ogarna j fala wtpliwoci i zniechce. Potrafi taczy nie gorzej od tych dziewczt w tanich spdnicach z gorczkowych poszukiwa na ciuchach, jej nogi i talia mog i tu wytrzyma wszelk konkurencj, a przecie co j paraliuje, co przesdza o kiesce, przed ktr ochron jest ju tylko podkrelanie swej odrbnoci. Po raz pierwszy Mikoaj przyprowadzi j do Stodoy po osobliwym zdarzeniu, kiedy wkrado si midzy nich wzruszenie. Bya to ich trzecia schadzka, jeszcze u Mikoaja: ddyste, zimne popoudnie i przytulno mikoajowej gradami, pord starych, naftowych lamp o zielonkawym poblasku, wrd siode uaskich z wojny francusko pruskiej, rozrzuconych, obcojzycznych ksiek, pyt i nieoprawionych obrazw. Tego wieczoru stana na progu (a moe tylko obok?) przeycia, na ktre skadaj si nieodcyfrowane wtki ulotnych upragnie, wane dzi i nigdy przedtem, pochlebiajce i zaspakajajce potrzeby od snobizmu po rozrzewnienie Mio fizyczna, mienica si, migotliwa, nabieraa w tym wntrzu cech obrzdu na otarzu z okadek ekskluzywnych czasopism. Byy to smakujce jak nic dotd w jej yciu chwile, nie zapominaa o tym, gdy caowali si z zapamitaniem, jakie przychodzi ju rzadko po nastoletniej epoce witobliwej adoracji caowania; caowanie nabrao naraz sensu olniewajcej przygody, za ktr paci si latami mudnych prb. Przywarli do siebie bez popiechu, dwa ciaa zaknione szczeroci i dostatecznie wiadome swej potgi aby t szczero wzajemnie na sobie wymc. Elbieta, chodna i opanowana Elbieta o drcym spojrzeniu, ktrego przenikliwoci nie byy w stanie rozmy zy, woaa teraz co bez zwizku i gryza palce 300 Mikoaja. Przyjd, przyjd szeptaa myl o sobie, najdroszy, myl o sobie Po czym odwrcia si ze znueniem i pakaa cicho i nieefektownie. Mikoaj dotyka jej twarzy, mokrej od ez, i powiedzia: Paczesz? A wic mog by dumny, prawda? Moesz by dumny odpowiedziaa. Ubierali si i Elbieta wpada w nastrj szczebiotliwej radoci, moe nazbyt ostentacyjnej. Taka jestem szczliwa! powtarzaa nieustannie. Co teraz chcesz robi? Nie spodziewasz si chyba, e odwieziesz mnie do domu i rozstaniemy si? Nie, nikt nie odpdzi mnie dzi od ciebie! Ani nic! Powiedz, co chcesz teraz robi, marz o tym, eby robi to, co ty chcesz. Moemy je flaki i pi wdk w najbrudniejszych barach Warszawy, moemy przekopa ten ndzny strzp ziemi, ktry ty nazywasz swoim ogrdkiem, moesz mi czyta swoje najnudniejsze wiersze moemy wszystko, byle by ty tego chcia. Bagam ci, chciej czego, ale bardzo mocno, a ja bd z tob i my razem Pjdziemy do Stodoy rzek Mikoaj: to byo bardzo adne i coraz adniejsze, to czego nie chcia nazywa szczciem, bowiem stara si nie uywa sw, ktrych nie rozumia. Tote czu potrzeb zanurzenia tego, co mu si tak bardzo podobao, w czym bardzo swoim, w sprawdzonych odczynnikach radoci, ktrym nauczy si ufa. Dobrze moe by tylko w Stodole powiedzia. Uwierz mi. Wierz ci, jedmy do Stodoy, to genialna myl! zgodzia si od razu: rozumiaa instynktownie co i jak weryfikuje Mikoaj w swoim systemie wartoci, dlaczego musi podda j cinieniom, ktre gwarantuj mu na codzie jego mae, prywatne ocalenie. Dokona wysiku, by ukazywa jej i odkrywa to, co widoczne jest tylko jego oku. Bdzie

musiaa zachwyca si jazzem i przewrotnym wdzikiem tego zakurzonego drewniaka rodem z rodkoworosyjskich guberni, w ktrym pierwotne przeznaczenie murarskiej stowki sploto si tak zabawnie z losem kwatery gwnej modzieowego kosmopolityzmu: werandowe balustradki czechowowskiej daczy i zabjczy dowcip napisw na surrealistycznych malunkach wok piciu chopcw w jeansach, egzekwujcych Wabash Blues. Jak dotd, ani nie potrafia si tym zachwyca, ani nic nie pocigao jej ku Stodole; dzi jednak znie moga wszystko, mylaa nawet z pewnym upodobaniem, e wystpi niezomnie na ubit ziemi przeciw dziewcztom w czarnych baletkach i wskich, czarnych spodniach, dzi odnalaza w sobie pragnienie walki i pewno zwycistwa, dzi nie baa si, e Mikoaj chocia na chwil odwrci od niej wzrok peen cichego, wesoego uznania, ktre w Stodole znaczyo wicej ni przysigi mioci i powicenie. Tote siedzieli blisko ca noc na stolikach, pord rozlanego piwa, lub na niziutkich awkach, jak dzieci w przedszkolu: jacy faceci z brodami (z chrystusow sodycz na twarzach napitnowanych wszechwiedz tak zoon, e a niewyraaln), o gowach strzyonych na pielgnowane trawniki, dobywali z fortepianu, kontrabasu, perkusji i saksofonu dysonansowe, niekoczce si sol, krzykliwe, nieznonie ciche, rozkojarzone, bezadne i pozbawione muzycznego sensu; co gorsze, sol te wydaway si Elbiecie wszystkie takie same, muzyka zlewaa si w otpiajcy tuman odgosw, o wiele za intensywny by co z niego zrozumie. Za Mikoaj 301 mwi: Rdzeniem tej muzyki jest niespodziewany dwik, ktry ci przenika i olniewa. Dym tytoniowy zasnuwajacy nisko podog jak opar trujcych gazw drani oczy i dawa poczucie niezawinionego zmczenia, za siedzcy na pododze chopcy (z kolanami podcignitymi pod podbrdki) zdawali si tego tylko pragn, eby mc sobie samym zarzuca jak sabo, czy niezawinion krzywd. Elbieta powiedziaa o tym Mikoajowi, ktry odpar, e moe to i prawda, albowiem bez tego poczucia bezsiy i zgnojenia faceci ci nie mogliby nazajutrz skutecznie funkcjonowa na swych uniwersytetach i politechnikach. Elbiet bolay ju plecy, mimo, e opieraa si o obejmujce j rami Mikoaja, wic komentowaa stroje dziewczt i dziwn mod wojskowych pasw, na ktrych chopcy nosili jeansy. Ubir to rzecz nie baha szepta jej Mikoaj nie ma nic wsplnego z prnoci, jest ezoteryczn wiedz, wyznacza przynaleno. Wszyscy zreszt wokoo rozmawiali szeptem, nie tracc z twarzy wyrazu rozmodlenie ani pochylenia gowy oznaczajcego bezkresne zasuchanie i tak toczyo si wolno w noc to, co oni nazywaj jamsession, a co dla Elbiety byo haraczem na rzecz mioci. Brodatych blondynw zmienili modsi chopcy, jeszcze bez zarostu, ktrzy grali szybko i skocznie, ale zaraz muzyka ta zmienia si w nieznon siekanin dwikw, jakby grajcy pokcili si midzy sob i kady gra co innego; potem wprzgli si z niezwykym skupieniem w melodi leniw i smutn, jakby pen alu do caego wiata: jeden z nich, w starym swetrze, woy w klarnet ca si puc i wszystkie swe modziutkie lki i nadzieje, a zakoczy swe solo rozpaczliwym przydechem. Take it over powiedzia obrzmiaymi wargami do wysokiego trbkarza, ktry od razu wzbi si na wysoko czystego tonu, a jednoczenie woln na chwil rk

zmierzwi wosy chopca w swetrze za jego wysiek i zmczenie. Serce Mikoaja zamaro z radoci na widok chopicego braterstwa i rzek do Elbiety: Wiesz, ci muzycy nagrywaj dla siebie takie nocne grania. Tam nawet wisz mikrofony. Kiedy widziaem chopca, klarnecist, ktry przesuchujc tam zaraz po nagraniu rozpaka si. Zrozumia, e nigdy wicej tak nie zagra i e to takie nieznone, i czowiek raz tylko moe co doskonaego e rzeczy piknych niesposb powtrzy. Byo to bardzo przykre, co powiedzia Mikoaj, chocia nie bolesne. A wic nie da si powtrzy czego tak piknego jak dzisiejsze popoudnie u Mikoaja? Moe to i lepiej. Przecie jasne jest, e nie zostan ze sob na zawsze, e to co ich czy przynis bogosawiony pochd zdarze, ktrego wielko tkwi w przemijalnoci, w zmianach na coraz lepsze. Oczywicie, niesie on ze sob take zmartwienia, co gorsze ledwie uchwytne, lecz znane ju wasnemu oku zmarszczki, minimalne zwiotczenia skry na ramionach i nieznane dotd dolegliwoci wtroby, ale przy umiejtnie przedsiwzitych zabezpieczeniach mankamenty te nie oznaczaj kieski. A w ogle Stodoa nudzi j troch i to chyba dobrze. Andrzej pojawi si naraz jako opoka powagi i sensu ycia. Czy Mikoaj nie przedua niebezpiecznie swej modoci? W kocu musimy by doroli, za Andrzej jest dorosy. 302 Ale nie ruszaj si od stolika; upywa par chwil nieobowiazujcego milczenia i Elbieta mwi z niepewnym dsem: Czy musimy i do Stodoy, Nick? Nie, kochanie mwi Mikoaj przychylnie bynajmniej nie musimy. Otrzymawfczy raz od Elbiety zaliczk na ulego nie naley egzekwowa niczego a do koca. Waciwie moemy pj na t premier. Jeli tylko nie niepokoi ci, e zobaczy nas razem Larbiski, ktry dwch rzeczy pragnie z jednakow si: ciebie widzie, a mnie nie widzie. To bardzo mie owiadcza Elbieta powanie, z sobie tylko znan logik. W takswce Elbieta rozmyla o sobie z przyjemnoci: ubrana jest w dopiero co przywiezione z Parya rzeczy, tak wanie jak powinna wyglda na galowej premierze w kinie Moskwa. Taka premiera jest boiskiem zacitych wspzawodnictw, powaniejszym ni rauty w ambasadach: polskie gwiazdy ekranu ubieraj si lepiej od on zachodnich dyplomatw, zjawiaj si przygotowane na najcisze zmagania o rang nowej sukni, czy nowego uczesania. Przypomina sobie, przy obiedzie mwiono, e adnie dzi wygldam, mam dobry dzie. Zasuga Mikoaja, myli bezstronnie. Mikoaj dochodzi do wniosku, e jednak lubi te premierowe spdy, na ktrych tak mio jest zaspakaja swe poczucie innoci, gdzie najpeniej zakwita jego odrbno potpionego i wykltego za talent i niezaleno; jestem twardy i niezomny jak skaa oblana uryn, myli o sobie z rozsdn melancholi. Kino Moskwa jarzy si wzmocnionymi wiatami dla specjalnej publicznoci. Samochody zajedaj przed fronton, potne, czarne Czajki ministrw, lub niskie, byszczce Mercedesy i Plymouthy korpusu dyplomatycznego; przed wejciem tum gapiw i kombinatorw, cho przez chwil w odlegoci metra od nazwisk znanych z gazet i radia. Prywatne Wartburgi, Fiaty, Volkswageny parkuj bezadnie na poboczu, wysiada z nich

asortyment twarzy ekranowo telewizyjnych, pachncych po niedawnym goleniu, lub wieczornym makijau, rozemianych, lub znudzonych, woajcych: Hallo! Jak si masz, kochanie? Zaczekaj, najdroszy, najdrosza! Porodku hallu stoi grupka twrcw prezentowanego filmu, ubrana na czarno, z kwiatami w celofanie, pord nich Larbiski. Na widok Elbiety i Mikoaja twarz Larbiskiego krzywi si z wysikiem w kwany umiech majcy oznacza serdeczne rozradowanie. Przeprasza rudowos gwiazd w wieczorowej sukni i podchodzi przywita si. Jake si ciesz, e was widz mwi, skrywajc zazdro za prewencyjn ironi. Mam nadziej, e wpadniecie do Spatifu. Zapraszam was na bankiet jako szef zespou. Aluzja kryje si w drugiej osobie liczby mnogiej, czcej Elbiet i Mikoaja w jak cao. Boj si, e to niemoliwe Elbieta umiecha si promiennie. Zostawiam Pawa samego w domu. Jadem dzi obiad z pani mem. Mwi, e si nie wybieracie. Ubagaam Mikoaja, eby ze mn przyszed. 303 Elbieta przyglda si Mikoajowi: jest to jego pierwsze spotkanie z Larbiskim od czasu owej parszywej komisji; pamita jego rozgoryczenie i pogrki. Mikoaj stoi obojtny, bez umiechu, lecz nie agresywny. Panie Mikoaju mwi Larbiski kiedy pan co dla nas napisze? Oczy Larbiskiego za okularami patrz czujnie i krzywo mimo grymasu urzdujcego na jego twarzy jako umiech. Co napisz? mwi Mikoaj chodno: Elbiecie serce bije mocniej. Scenariusz. Marz o tym od dawna, gdy wiem, co pan potrafi. Ciekawe zastanawia si Mikoaj. Ostatnio by pan o mnie cakiem innego zdania. ycie jest okrutne wzdycha Larbiski. Ponawiam moj ofert: niech pan co dla nas napisze. Po co? Po to, aeby inny szef zespou nazwa mnie na tej samej komisji agentem i tandeciarzem? Obronimy pana. Wtedy napisa pan dla tamtych, a teraz napisze pan dla nas. Zasadnicza rnica. Musz wraca na swj posterunek. Mam nadziej, e w kocu zjawicie si w Spatifie Miao to artobliwie oznacza, e jak skoczycie z tym, co macie do zrobienia na osobnoci, pokacie si znw midzy uczciwymi ludmi. Larbiski wycofuje si ku grupie centralnej, Elbieta opiera si ulg o porcz szerokich schodw. Dlaczego powiedziaa, e nie pjdziemy do Spatifu? Pojedziemy do ciebie. Jutro przyjeda twoja matka. To jest nagroda za to, e nie wywoa awantury. Do hallu napywaj ludzie zasobni w osignicia, sukcesy, zaszczyty i wpywy, lecz take lekko otyli, obrzkli od nocy przesiedzianych za biurkami, przygici ciarami poraek i goryczy. Wydaj si teraz ju twardo osadzeni w siodle, nienaruszalni, niepomni

zimowych szarug na gruzach odbudowywanego miasta, wyzbyci trwogi, gonicej ich niegdy przez gmach wadzy, ktry pomagali wznosi wrd intryg, zmczenia i zwtpie w swj dzie nastpny. Wikszo z nich gardzi bezbrzenie ide, z gloryfikowania ktrej cignie profity i ulatuje w gr nad innych, mniej przedsibiorczych. si masz, Nick mwi przechodzc zaywny pan w kapelusiku z pirkiem. Nie wyobraasz sobie jaka to bdzie chaa. Zdawao mi si mwi Mikoaj e co robi przy tym scenariuszu, nie? Dla chleba, bracie, dla chleba chichocze zaywny pan. Zreszt nie dali mi zrobi tego, co chciaem. Znasz ycie, nie? Gardz i nienawidz, lecz su bezwarunkowo, nie uwaajc za uwaczajc ani wasnej sualczoci, ani gotowoci do zaprzeczania samemu sobie na kade skinienie; przeciwnie: uwaaj wydzieranie wielkich pienidzy i atwego ycia z rk tych, ktrzy dysponuj pienidzmi, drukarniami i wytwrniami filmowymi za honorowe, usprawiedliwiajce wszelkie kamstwo. Wygldasz przelicznie, Elbieto mwi, przechodzc mody czowiek o zielonkawej cerze, ysawej gwce i twarzyczce wystraszonego pastuszka. Gratuluj ci cudownego 304 plakatu mwi Elbieta. To twj, prawda?. Mj mwi zielonkawy. Maluj trupa jak si da Film chaa, ale plakat wyszed. Zobaczycie sami, co za chaa. On jest klawy umiecha si Mikoaj, gdy zielonkawy przesun si na schody. Przez cay stalinizm wysyano go zagranic. Reprezentowa polsk grafik. Wraca i tylko wybrzydza si na wszystko co polskie, na matactwa, nieudolno, zbrodnie i gupot. Po czym jecha znowu reprezentowa, czyli musia by jako wierny tym zbrodniom, suy gupocie, bo inaczej by go nie wysyano, no nie? Za to urzdzi ycie trzem kobietom mwi Elbieta z sympati. Po kadym rozwodzie zostawia facetce umeblowane mieszkanie i wychodzi z jedn, ma walizeczk. Gentleman. Ma chody, moe si rozwodzi. Ma chody i ma wszystko dodaje gorzko Mikoaj. Wic dlaczego piwa i bluzga? .eby inni si dowiedzieli, e on jest przeciw rwyjania Elbieta. Albowiem gwn trosk obsypanych zaszczytami przez komunistw jest: jak powiadomi lud, e s oni przeciw komunistom. Wchodz na schody, prowadzce na balkon i szukaj swych miejsc. Nick, buka! woa, przechodzc, niewysoka, jasnowosa dziewczyna, niosca przed sob jedn z najbardziej znanych twarzy w Polsce. Kochanie mwi Mikoaj jak si masz? Potwornie mnie gnoj mwi dziewczyna szybko i gono. Chc mnie wyrzuci z telewizji, bo podobno mam aa duy biust. To si jakoby nie podoba w terenie. Cauje Mikoaja w policzek i zbiega ku pierwszym rzdom. Dziwny kraj, myli Mikoaj, w ktrym wszyscy od gry do dou uwaaj si za gnojonych i co dziwniejsze, tak jest naprawd. Elbieta wita si wylewnie z drobn, staraw facetk w paszczu z czerwonej skry, wygldajcym na niej jak ukradziony. Od kiedy jeste w Warszawie? pyta Elbieta. Od wczoraj mwi facetka. Na dugo? interesuje si Elbieta. Na tydzie facetka zaciga si apczywie papierosem. W niedziel musz ju by z powrotem w Paryu. Wpadnij do nas nalega Elbieta. Andrzej si ucieszy. Ona musi by w Paryu krzywi si ironicznie Rybicki, przechodzc: trzyma twardo za rami liczn, modziutk dziewczyn, ubran tanio i le; dziewczyna wydaje si oszoomiona i

speszona niezwykym wydarzeniem, w jakim bierze udzia. Ona musi koniecznie by w niedziel w Paryu, ponimajesz, Nick, ona musi? Wiesz, kto to jest ta pinda? Taka dziennikarka mwi Mikoaj niechtnie. Co znaczy taka? zaperza si Rybicki. To jest najwiksza cwaniara na cay obz socjalizmu. Wiesz, na jaki ona numer pracuje? Przed wojn jej ojciec nocowa u siebie w domu tropionych komunistw, to po wojnie ona powiedziaa tym komunistom, e bdzie im pomaga dalej, tylko z Parya. Jej zadaniem jest sprzyja komunistom, ale w kapitalizmie. Co za genialny kot, e go tak kurczowo trzymasz? Mikoaj wskazuje na dziewczyn, ktra rumieni si gwatownie. Przecie ona ma trzynacie lat? Ja nie jestem przesdny odpowiada Rybicki swobodnie. Siadaj na swoich miejscach, wiata gasn, rozlega si sygnatura aktualnoci. Mikoaj szuka ostronie rki Elbiety: zewszd obracaj si ku nim gowy ssiadw, kpico komentujcych sowa speakera: naley wic uwaa, ale nie rezygnowa z pieszczot. Rka Elbiety przyrzeka i Mikoaj ledzi do nieuwanie to co na ekranie. Nie 305 bdziesz godna? pochyla si ku Elbiecie. Jutro przyjeda twoja matka odpowiada cichutko Elbieta. Komu jedzenie w gowie Po kronice wiato napywa wolno pod sklepienie kina, aby uatwi spnialskim odnalezienie miejsc. Patrz szepcze Elbieta z naciskiem Kostkowski. W przednich rzdach przepycha si Kostkowski, za nim bardzo adna dziewczyna, przesadnie ustylizowana na warszawsk pinupgirl. Kostkowski jak ywy przyznaje Mikoaj. I co z tego? Jutro przyjeda twoja matka, musisz z nim pogada mwi Elbieta z cich perswazj. Oczywicie przyznaje Mikoaj. Zaczyna si film i widzowie napinaj struny dobrej woli, aby nie da uj zainteresowaniu. Od samego pocztku wszystko w tym filmie yje na kredyt prawdopodobiestwa. Aby go oglda naley wierzy, e bohater jest bohaterem, e bohaterka naley do gatunku homo sapiens, e to, czego tak bardzo oboje chc ma jakiekolwiek znaczenie dla kogokolwiek, e krzesa na ekranie su do siadania, a jzyk polski, jakim mwi, jest jzykiem polskim. Po seansie rozlegaj si wte oklaski, po czym wszyscy szybko opuszczaj kino, wzruszajc ramionami, umiechajc si sarkastycznie i powtarzajc na prawo i lewo, lecz po cichu: Chaa! Dno! Absolutne guano! Niemniej spora grupa otacza twrcw filmu i Larbiskiego (porodku pan w kapelusiku z pirkiem i zielonkawy autor reklamowego plakatu), krzyczc jak im si podobao, z tak namitnoci, e autorzy maj twarze rozpromienione, cho skromnie nie ujawniaj swej radoci. Przy autach wszyscy egnaj si okrzykami: Pa, kochanie! Zadzwo koniecznie! Musimy si zobaczy najdrosza, najdroszy! rzucanymi w gstw umiechw i uprzejmoci. Mikoaj macha przyjanie Kostkowskiemu, w ktrego oczach odbija si zdumienie na widok takiej askawoci. Tylko on szepcze Elbieta. Niestety, nie ma rady To jest silniejsze ni kiedykolwiek i Mikoaj pragnie by niewczesny odruch nie sposzy cudownoci. Zapala wiato, Elbieta ma oczy zamknite i cienie zmczenia na twarzy. Wyglda smutnie, w gbi poduszki, jak dziewczta atwe, lecz szczliwe. Mikoaj myli o Kostkowskim, e jest jedynym ratunkiem, nic nie jest ju wane prcz dawki tego

kopotliwego odczucia, za w tym celu konieczny jest Kostkowski, skoro ja reaguj jak pocztkujcy narkoman. Tak mi si nie chce wsta mwi Elbieta. Zosta mwi Mikoaj artobliwie. Miy jeste umiecha si Elbieta ale nie mw gupstw. Nagym ruchem odrzuca koce. W takswce Elbieta mwi: A jednak zjadabym co. Przy jakim stoliku. Nie ma sensu mwi Mikoaj ebymy o tej porze wkroczyli do Spatifu, czy Bristolu. Chiczycy ju zamknici wzdycha Elbieta. Co nam jeszcze pozostao? Dworzec kolejowy umiecha si Mikoaj. Ju mam dodaje rzuca takswkarzowi: Niech pan jedzie na MDM za do Elbiety: Kandelabry. Moesz by pewna, e nikogo tam nie spotkasz poza dyrektorami z Olsztyna na delegacjach, w towarzystwie dorabiajcych 306 lekkim prowadzeniem urzdniczek z warszawskich centralnych zarzdw. To jest myl zgadza si Elbieta. Kandelabry s duym, brudnawym i wystrzpionym lokalem, z nieogolonymi kelnerami w niewieych kurtkach. W oczy rzuca si tu obrt napojami wyskokowymi: na kadym stole stoi potna karafka wdki pord rozbabranych saatek ledziowych i szaszykw, sucych za wielogodzinn zaksk. Mikoaj kieruje Elbiet od razu na lewo, do baru, lecz bar jest odarty z tapet, na kontuarze ley wyjta framuga okienna i stoi blaszanka z farb. Wobec tego id na sal. Przy pierwszym stoliku z brzegu siedz Teodozja Lorant i Hojda. Oczywicie, jest ju za pno na udawanie, e nikt nikogo nie dostrzeg i wszyscy wpadaj natychmiast w nastrj haaliwej radoci kilkunastolatkw, niezwykle rozbawionych niespodziewanym spotkaniem. Fantastyczny kawa, co? mwi Teodozja. Tylko ludzie espritu poszukuj miejsc odosobnienia. Brzmi to naiwnie, a nawet gupio, lecz wszyscy s jej wdziczni, e wzia inicjatyw w rce; ponadto to, co w podtekcie proponuje (e niby wszyscy znaleli si tu w ramach pysznego dowcipu) jest jedyne do przyjcia. Siadajcie mwi Hojda. Na co czekacie? Jasne, e Teodozja i Hojda to para, moe sezonowa i szczelnie zakamuflowana, lecz nie moe by wtpliwoci co ich czy. Mikoaj myli o Teodozji zoliwie, e jest najblisz przyjacik Andrzeja, powinna wic odpdzi ich od stolika jako wiaroomcw tu przed ukamieniowaniem przez zgorszon do ywego gmin wiejsk; tymczasem Teodozja jest sam sodycz i figlarnoci. Kiedy Hojda mnie tu dzi zacign mwi wyobraaam sobie, e was spotkam. Nie wiem dlaczego, telepatia. Nie razem, rzecz jasna, ale kade z oddzielna. Tylko ty, Nick, i Elbieta, jestecie w stanie oceni urok tej egzotyki zatacza rk wokoo. Tote nie zdziwiam si wcale. Umiecha si z opracowanym wdzikiem. Musimy mie jakie wentyle w yciu, prawda? Gdyby nie takie eskapady od czasu do czasu trudno byoby spenia obowizki. Tak, jak je speniamy. W ten sposb zaciera po mistrzowsku granice midzy wykroczeniami: nie bardzo wiadomo co oznacza eskapada, wszyscy i tak tu s pewni naduy drugich, za bywanie w takim lokalu moe uchodzi za wentyl. Masz racj mwi Mikoaj. Elbieta, wzorowa matka i ona, potajemnie pije wdk w barze Kujawiak. Jest ukryt dypsomank. Fakt, e udao mi si dzi tu j cign oznacza dla niej katastrof: wbrew swej woli znalaza si w przyzwoitym lokalu, gdzie nikt

jej nie posiniaczy nad ranem, skd bdzie moga pj prosto do domu, a nie przez komisariat i izb wytrzewie. No i co? obrusza si wesoo Hojda. Doskonae j rozumiem. Po tylu latach z Felakiem popadbym w co gorszego, ni patologiczny alkoholizm. Tak jest przytwierdza stanowczo Teodozja. Andrzej moe doprowadzi kadego do kracowego upadku. Biedne dziecko lituje si nad Elbiet. Zejdcie z Andrzeja, dobrze? umiecha si Elbieta. To m dziewitnastowieczny, w sensie przyzwoitoci i solidnoci, rzecz jasna. 307 adnie, e go bronisz przyznaje Mikoaj ale Elbieta to prawdziwy doktor Jekyll i Mr. Hyde. Podwjne ycie do dziesitej potgi! Seksualne, rzecz jasna? interesuje si Hojda. Oczywicie potakuje skwapliwie Mikoaj. Tylko ty, Wadek, nie podpalaj si. Nie mamy szans, ani ty, ani ja. Najchtniej jedzi Fiatem Andrzeja do zakadw dla zapnionych w rozwoju i posugujc si legitymacj prasow swego ma kae sobie sprowadza do zamknitych pomieszcze imbecylowatych osikw, gdzie korzysta z ich przytpionej wiadomoci. Nauczya si tego z ksiki Myszy i ludzie. Wie co dobre mwi Teodozja. Susznie robi. Wszystko dla stabilizacji udanego maestwa. A po co Andrzej ma wiedzie o tym co mu daje cudowny spokj w domu i ciche, rodzinne szczcie? Grunt, e je ma. Mczyzn naley uszczliwia bez ich udziau, a nawet bez ich wiedzy. Mikoaj cieszy si zgryliwie, bo Teodozja tak myli naprawd; gdyby jej powiedzie, e wracamy teraz ode mnie, owiadczyaby take, e to lepiej dla Felaka; na nasz widok pomylaa sobie tylko: aha, to Elbieta teraz z nim, doskonale; i nic nie powie Andrzejowi, dopki nie upewni si, e Andrzej wie o tym; uwaa to za swoj cnot, e nie chce go martwi. W jej honorowym kodeksie prawem jest przyzwolenie na kade wistwo, za nic nie podlega potpieniu. Zdrada maeska jest niezbdna dla prawidowego funkcjonowania jednostki, dla dobrego wydzielania gruczow i sprawnego budowania nowego spoeczestwa. To samo dotyczy rozpusty, maych podostek, sualstwa i przeniewierstw finansowych, wszystko jest zrozumiae, wszystko mona w kocu wytumaczy i uzasadni. W ten sposb doszlimy do zupenej kompromitacji wnikliwoci; niestety, ale trzeba z powrotem schroni si w wiat zwykych faktw. Mio to chemia uzupenia Hojda. Epiderma wyjania wszystko. Zejdcie ze mnie umiecha si Elbieta bogo. I dajcie mi wreszcie kieliszek wdki. Taka bogo na twarzy Elbiety oznacza przywdzianie zbroi uywanej do najniebezpieczniejszych star. Do stolika podchodzi sprzedawczyni kwiatw, pijana: w koszyku ma ostatni bukiecik; administratorzy i dziaacze samorzdowi z Wrocawia i Rzeszowa obrzucaj hojnie kwiatami swe bogdanki. Dyrektorze mwi do Hojdy pan wemie ostatni Ja jestem dyrektorem mwi Mikoaj do kwiaciarki. Ten tu jest moim referentem. Kwiaciarka patrzy z niedowierzaniem: mimo zamroczenia Hojda wydaje jej si bardziej dyrektorem, ale nigdy nic nie wiadomo. Dyrektorze powiada wobec tego do Mikoaja

niech pan Nie mwi Mikoaj kobietom nie daj kwiatw. Wycznie prezenty praktyczne. Na przykad: poczochy. Ju nad perfumami si zastanawiam, bo zapach si ulatnia. Nick wzdycha Teodozja teraz dopiero widz co mnie omino. A tak mi si kiedy podobae Hojda spoglda na ni uwanie: poza arcikiem moe si kry autentyczny al; wida, e jest jeszcze o ni zazdrosny. No, to wypijmy mwi: jedyne, co moe teraz uczyni to schlebia Mikoajowi tak dugo a w superlatywach zabrzmi ironia. Suchajcie mwi chodmy do mnie. Mikoaj nam zrobi jajecznic. 308 Cudownie mwi Teodozja. Chodmy. Antoni zagranic? pyta Elbieta mimochodem. Jestemy na tyle starym maestwem, e nawet gdyby by, poszabym do Hojdy na jajecznic mwi Teodozja z uznaniem, jak rycerski, trafiony byskawicznym sztychem szermierz. Andrzej jeszcze nie wyjecha wzdycha Elbieta pojednawczo. Nie macie pojcia jak jajecznic robi Mikoaj zachwyca si Hojda. Mam trzydzieci pi lat i nigdy jeszcze nie jadem takiej, jak Mikoaj wykona u mnie w zeszym miesicu. Czuem jakbym pierwszy raz w yciu jad jajecznic. A trzy panie mwiy mi, kada w cisej tajemnicy mwi Elbieta z brutaln drwin e kiedy robiy te rzeczy z Mikoajem te miay wraenie jakby robiy to po raz pierwszy w yciu. Suche szyderstwo w tonie Elbiety jest wietn broni. Jakby nagle pojy co to w ogle jest dodaje. Co ty powiesz? przejmuje si Teodozja. To doprawdy niezmiernie interesujce. Czy aby nie jeste jedn z nich? zagrywa Hojda nieudolnie. Na pewno? Elbieta umiecha si z zadowoleniem, jakby czekaa na ten paski dowcip. Mikoaj nigdy ze mn nie chcia mwi. Byoby kazirodztwo mwi Mikoaj z przekonaniem. Felakowie to dla mnie rodzina. W Mikoaju drzemie dar nadzwyczajnoci usiuje wycofa si Hojda. Przejawia si we wszystkim, czego si dotknie, co pisze, czy robi. Dlatego go tak niszcz mwi Teodozja przymilnie. To jest nie do darowania. Ludzie ci niszcz, bo ci zazdroszcz, za wadza, bo odwracasz uwag ludzi od tego, co chce wadza. Dzikuj ci, Teodozjo. umiecha si Mikoaj. Jeste prawdziw przyjacik i rozumiesz moj sytuacj. Brzmi to niesympatycznie, lecz Teodozja nie mwi ju nic umiecha si tylko promiennie, jakby zawarta w sowach Mikoaja insynuacja nie dotyczya nikogo z obecnych. Musz ju i mwi Elbieta, wstajc. Sami rozumiecie, e wolaabym To ostrone woanie o wspczucie podkrela subtelnie godn poaowania sytuacj przyzwoitej maonki, jak i uroki opuszczanego towarzystwa. Elbieta kroczy wolno i powanie u boku Mikoaja przez pusty Plac Konstytucji: kroki ich rozlegaj si w spokojnym powietrzu nocy, wrd przytulonych do krawnikw samochodw. Dlaczego bye niemiy dla Teodozji? pyta.

Niech klasowa mwi Mikoaj. Jest mocniejsza od przykaza grzecznoci. Teodozja naley do silniejszych, a ja do sabszych, ona do gnbicych, a ja do gnbionych. Ona jest z tych, ktrzy oskaraj o to, o co sami nie pozwalaj si oskara, ktrzy daj od innych tego, czego sami nie zamierzaj da. 309 Przez cay czas bya dla ciebie uprzejma i pena podziwu. Mylisz, e ona nie ma dotkliwych kopotw? Myl, e ma, takie jak choroba dziecka, lub wypadek samochodowy kogo bliskiego. Ale nikt nie zabiera jej mowi prawa do rozwoju. Poza tym jest przyjacik Andrzeja i powinna bya co uczyni na nasz widok. Co? Nie wiem. Jaki gest solidarnoci z Andrzejem. Przecie nie przypuszczasz, e ona nas nie podejrzewa? Przypuszczam, e tak. To dlaczego klajstruje i przyzwala? Jest obojtna i zgnia. Za to wanie otrzymuje pieszczoty od losu, a co gorsze od pastwa. A twoje ksiki kto wydaje, nie pastwo? A gdzie drukujesz artykuy i komu robisz filmy? Nie pastwu? Wytumacz mi, bo tego nie rozumiem. To nie to samo wzdycha Mikoaj. Wszystko co zdobyem pochodzi z mej pracy i poprzez mandat od publicznoci, ktra chce czyta moje ksiki i oglda moje filmy. Loranta chce i houbi wycznie pastwo, nikt nigdy nie spyta si publicznoci, czy chce, eby Lorant reprezentowa j w ONZcie. Jest tam z aski pastwa. A Andrzej? Zarzucasz mu mniej wicej to samo co Lorantowi, a przecie ludzie go czytaj, czyli go chc. Ma mandat od publicznoci, no nie? Och jczy Mikoaj tego si nie da wytumaczy. Rozumiem powiada Elbieta: ujmuje go pod rami i przytula si jak maa, ufna dziewczynka. Nick mwi cicho nie gniewaj si, ale kiedy spotykasz dawnych kochankw Krystyny wiesz przecie, Krystyna nigdy nie robia z tego zbytniej tajemnicy Wicej si o tym mwi, ni byo naprawd mruczy Mikoaj. Ale jacy tam byli, no nie? No tak. Wic jak si z nimi stykasz to przecie nie lysz ich, ani nie przeladujesz publicznie, prawda? Ale ich nienawidz. Za co? Za to, e byli przed tob? e tak zrzdzi lepy przypadek? Za to. Moe to i prawda wzdycha Elbieta. Ale widziaam ci ju w takich sytuacjach. Jeste cyniczny, wesoy, tolerancyjny, wyrozumiay. Zachowujesz taki sam fason jak wszyscy. Mikoaj umiecha si. , Bo niby jak mona inaczej? mwi. Tak ju jest i trudno. Elbieta konkluduje: A widzisz? Mnie si te tak wydaje.

Nazajutrz rano Mikoaj dzwoni do Elbiety. Czy jest Andrzej? pyta. Ju wyszed mwi Elbieta. Pawe jedz! krzyczy. Czy masz jaki interes do Andrzeja, Mikoaju? Na razie nie mwi Mikoaj. Chciaem ci tylko usysze. Teraz id na 310 dworzec po matk, a potem do Kostkowskiego. Bardzo rozsdny plan dnia pochwala Elbieta. Na kiedy go poprosi o lokal? pyta szybko Mikoaj. Za cztery, pi dni powiada Elbieta. Tak dugo skary si Mikoaj. Ojciec Andrzeja jest w szpitalu mwi Elbieta. Musz tam chodzi. Stary Felak? interesuje si yczliwie Mikoaj. Co mu jest? Serce informuje Elbieta. Do powana sprawa. Kostkowski mieszka w okolicy Trasy WZ, w jednym z gigantycznych blokw z epoki socjalistycznego realizmu. Nad fasada usian zwykymi oknami, w ktrych susz si pieluchy i stoj garnki z rosoem, pitrz si kapitale, kornisze i tympanony. Wewntrz dugie korytarze o brudnych, odrapanych cianach, pokratkowane drzwiami, z ktrych zazi farba. Winda wyglda jak po bombardowaniu, lecz funkcjonuje, lampy na schodach maj stuczone klosze. Wyczuwa si tu nadmiar dzieci i nieustajce pyskwki. Mikoajowi podoba si atmosfera ubstwa i zapuszczenia, suy tym samym celom co w paryskich hotelikach na peryferiach. Naley si tylko zabezpieczy przed przeszpiegami Kostkowskiego, ktry dooy wszelkich stara by zidentyfikowa partnerk Mikoaja, z poczucia godnoci reportera. Dzwoni do drzwi, na ktrych przypita jest pluskiewkami wizytwka Marek Kostkowski, redaktor. Nikt nie otwiera, adnych odgosw wewntrz. Mikoaj wyjmuje kawaek papieru i dugopis. Drzwi uchylaj si i kobiecy gos mwi: Ach, to pan po czym: Prosz, niech pan wejdzie. Dziewczyna jest w rannych pantoflach. Pani to ja znam mwi Mikoaj. Owszem przytwierdza dziewczyna. Ju wiem: u Dziennikarzy. Ilona? Nie. Jolanta? Nie. Mariola. Zgadza si umiecha si dziewczyna. Zreszt wyglda inaczej, nie nosi czarnej, trykotowej bluzki, ani acetylenowofioletowych wosw. Wic wtedy Kostkowski nie zostawi pani Hojdzie? umiecha si Mikoaj. Umiecha si rwnie. Nie mwi. Zwabi mnie tutaj. I tu si pani spodobao? Uhm. Kochana mwi Mikoaj porozumiewawczo to moja zasuga. Kostkowski chcia wyj ze mn. Pognaem go z powrotem. Powiedziaem mu, e jeste klawa. Czy mam panu za to podzikowa?

311 Stana w pozie modelki z francuskich urnali, ktr polskie pisma modzieowe lansuj jako idea wygldu postpowej studentki. Masz pikny sweter mwi Mikoaj dotykajc jej ramion. Prawdziwy mohair. Kto ci go kupi? Marek. Kostkowski? dziwi si Mikoaj. Takie inwestycje? A propos, gdzie on si podziewa? Dzwoniem pl dnia do Wieczoru i do Horyzontu. Nigdzie go nie ma. Pojecha do odzi. Dzi rano. Na dwa dni. Co on ma do roboty w odzi? Zaatwia co dla pana Larbiskiego. Mam do niego interes zaspia si Mikoaj. Powiedz mu, eby zatelefonowa do mnie jak tylko wrci. Mariola mwi: On pana kocha. Kto? dziwi si Mikoaj. Marek. Nie przesadzasz? Tak, tak, on pana kocha. Ja duo teraz wiem. Co wiesz? Syszaem jak mwi przez sen: O nim nigdy, nigdy Dokadnie tak mwi, sowo w sowo. To o panu. Dlaczego sdzisz, e o mnie? Ju ja wiem. Mikoaj ujmuje Mariol przyjanie za trjktny podbrdek. Creczko mwi nie zaprztaj sobie gowy gupstwami. Lecz w gecie tym musi by co jeszcze, skoro Mariola stara si nie drgn, aby nie utraci kontaktu z doni Mikoaja, nawet jakby poddaje si lekko temu dotkniciu, ktre powoli zmienia si w pieszczot. Mikoaj cofa rk. Id mwi. Powtrz Markowi o co ci prosiem. Niech pan jeszcze nie idzie. Tu tak nudno. Dlaczego nie pjdziesz na miasto? Po co? eby mnie rwali. Na ulicy, albo w kinie, albo w kawiarni? Tak ci nie daj spokoju? Gdzie si nie rusz. Jedno spojrzenie i ju si eni!, tak mwi. Troch si chwalisz. Po co? wzrusza ramionami i patrzy chodno na Mikoaja jak pamita, e patrzya na Hojd i Kostkowskiego u Dziennikarzy. Jak si chce z kim poby, czy porozmawia, to trzeba to robi. Chopy s takie e bez tego to dzi nic. Jak w dwa dni gra si nie sfinalizuje, to cze pracy i praszczaj. A czy mnie tu le? Wskazaa rk, gdzie jej nie jest le: niewielki pokj, cztery meble, tanie i nieznonie nowoczesne, z metalowych rurek, ko nakryte kap z podejrzanego tworzywa sztucznego. Na cianach kolorowe reprodukcje na pluskiewkach: Boticelli, Van Gogh, Paul Klee, edycje popularne z 312

Midzynarodowego Klubu Prasy i Ksiki. Pokj dzieli mikroskopijny korytarzyk od drzwi wyjciowych: za plastikow zason gazowa kuchenka, na niej czajnik. Z niedomknitej, ciasnej azienki penej grubych rur dochodzi kropelkowanie zepsutego kranu. Mikoaj kiwa gow ze zrozumieniem: to jest jej Eldorado, ktre tak atwo moe si zmieni w raj utracony. Jasne, dlaczego musia tak dugo czeka zanim otworzya drzwi: rni inspektorzy wsz dzi za lokatorami niezameldowanymi, bez prawa mieszkania w Warszawie. Rozumiem mwi. Masz racj. Tu ci dobrze. Na pewno lepiej ni co wieczr w Hybrydach, czy w Stylowej, czy w barze owocowym co si w niej zapalio, uja Mikoaja za rk, jakby chciaa mu od dawna to powiedzie. Panie, pan to ich nie zna, ale ja znam, och, jak znam! Jest taki jeden, nawet na oko sympatyczny, niewysoki, zawsze licznie ubrany, zagraniczne paszczyki, zamszaki, ma maego Fiacika. Taki klawy umiech, niby mody, ale ju taki mody to on nie jest, cztery dychy go goni. To wie pan co, on przyjeda pod szkoy i rwie takie pitnastki, szesnastki. Ze niby na spacer, przewanie do Konstancina. Po drodze wstawia mowy, e ja ci ju od dawna obserwuj, przyjedam, eby cho z daleka popatrze, ty jeste jedyna, taka jak sobie wymarzyem, ona mnie nie rozumie, rozwiod si, oeni si z tob, od chwili, gdy ci ujrzaem I gotowa. Te gwniary nie umiej si broni przed sowami, no i jak im wytumaczy, e to wszystko pic i kamstwo? Ja rozumiem, ja wiem, co one myl, sama jak si pierwszy raz spiam z jednym chopakiem to go prosiam, eby mnie ugryz w szyj, bo chciaam koleankom pokaza i pokazywaam, nazajutrz rano w szkole, po gimnastyce, pod prysznicem. Ale jak je broni, te szpicwy, przed takimi skurwysynami, jak je broni? Nic nie rozumiej dopki same nie zainkasuj kopa w tyek Wida, e to j gnbi, ley kamieniem na odku. Nie wiem umiecha si Mikoaj aczkolwiek te uwaam e naleaoby je jako broni, mimo, e to stracona sprawa. Zna tych co rw na cudzoziemski wygld (na akcent, na szaliki i obietnice) w ponurych, niedowietlonych kawiarniach planu szecioletniego, gdzie najwiesza dziewczca cera wyglda podejrzanie staro; zna ich i rozumie rozpaczliw nienawi Marioli. Chyba ju pjd mwi. To pan sdzi, e Marek namota mnie, bo pan mu kaza? zastanowia si Mariola. Wszystko moliwe. On pana kocha. Mikoaj przysiada na rurkowej porczy ka. Kochanie mwi to nie jest tak. KostkowsM wie, e jedyn rzecz jak ma mi do zaofiarowania jest szlachetny gest. Ale boi si, e jak to zrobi, co midzy nami straci warto. To go zera i uszczliwia zarazem Ufff, jakie to zawie! Staraem ci si wytumaczy, aby wyszo, e Marek kocha ciebie, ale nie bardzo mi si to udao. Zrozumiaa co z tego? Nic przyznaje Mariola powanie. Ale mog pana sucha godzinami. Pan wie wszystko. Bagam pana, niech pan jeszcze nie idzie Przykuca przy ku otulajc 313 spdnic cinite uda i opiera trjktny podbrdek o jego kolano. Niech pan jeszcze co powie. Ja pana rozumiem nawet jak nic nie rozumiem z tego co pan mwi

Mikoaj wie, e ona jest adna, wiea, godna podania, ale jej nie chce; wie, e kto innych chciaby j i zostaby z ni na dugo, daby jej to, czego najbardziej potrzebuje; ale fakt, e on tu z ni teraz tak siedzi, przeszkadza jako tym, ktrzy chcieliby szczerze i mocno i naprawd; ten fakt niszczy to, co mogoby by z kim innym, dla innego. Mimo to cauje Mariol. Potem, gdy Mariola (bez ceremonialnych wymaga) dostarcza koniecznych uatwie, w Mikoaju narasta niesmak. Ley obok Marioli na nylonowej narzucie, ma jej twarz tu obok, ale bez faszywie sentymentalnych przytule; wie ju, e to, po co tu przyszed, jest waniejsze ni kiedykolwiek. wiadomo, e dziewczynie tej naley si co wicej, paraliuje w nim ch dalszych zblie: wie, e obojtnoci wyrzdza jej krzywd, ale nie moe nic na to poradzi, nie potrafi jej przytuli, pocaowa, obdarzy autentycznym podaniem. Jej atwo oskara jego, nie daje satysfakcji ani podniet, nie budzi w nim niczego, prcz zoci na samego siebie. Stara si przezwyciy t wredn obojtno: ciepe, pikne, nic nie obchodzce ciao, myli z uporem i bez adnego skutku; jest to ju walka nie tylko z obojtnoci; pokaz tej dziewczynie, e ci na niej zaley, powtarza sobie zajadle, przecie dla niej nie ma w tej chwili nic waniejszego pod socem, ni dowd, e tobie na niej cho troch zaley; przem niech, zamarkuj rozczulenie; to nawet niewane, e ona domyli si, e udajesz, e wytropi kamstwo; rozszyfruje twj zamiar i wanie za twj wysiek udawania da ci to wszystko, co nie jest ci w tej chwili potrzebne, lecz co jej da rang chwili, za ktr tskni; za to wanie przyjmie ci najgbiej, da ci dotrze tam, gdzie wcale nie chcesz dociera, otworzy przed tob to, co ci nie ciekawi, ale co jej pozwoli odczu bezmierne ofiarowanie, najwysz racj istnienia kobiety. Ubiera si i stoi niezdecydowany: nie wie jak wyj. Wraca do ka i mwi: Powinna co mie do czytania, skoro nie chcesz wychodzi z domu. Najlepiej jak z paskich ksiek mwi Mariola bezczelnie i drwico: ley naga, smuka, nie kryjca niczego przed jego obronnie rozbawionym wzrokiem. Moe mi pan przyniesie Pociel przeklt. Chtnie przeczytam jeszcze raz. Okazuje si, e nie bardzo j zrozumiaam za pierwszym razem Nie mam ju ani jednego egzemplarza mwi Mikoaj ze skruch. Troch go pociesza jej obelywe zuchwalstwo, ktrym chce go obrazi, zmartwi, rozgniewa. Gadzi j lekko po policzku. Kiedy przesuwa rk obok jej ust Mariola cauje leciutko zagbienie doni. Na ulicy rozglda si dobrze, aby skonstruowa plan zabezpieczajcy przed inwigilacj Kostkowskiego, po czym rusza w stron Alej Jerozolimskich. Myli o pewnym architekcie, ktry zwierzy mu si kiedy, e zawrci w gowie modej dziewczynie, a moe tylko ratowa si w ten sposb i krad kad chwil, ukrywajc ten stosunek zrcznie przed on, ktr szanowa i chroni przed szorstkoci ycia; jakiego popoudnia architekt cieszy si dziewczyn w parku, uprzedziwszy on, e zaatwia wane sprawy 314 zawodowe, ale jeszcze przed spotkaniem z dziewczyn zatelefonowa do pewnej malarki, swojej kochanki, ktra dopiero co wrcia z zagranicy; po czym powiedzia dziewczynie w parku, e musi zaatwi co wanego i pojecha do pracowni owej1 malarki, ktr

waciwie tak samo lubi, ceni i poda jak dziewczyn i on; z malark pofiglowa nieco, a take porozmawia serdecznie o rnych kopotach, poegna j i natychmiast zadzwoni z ulicznego automatu do dziewczyny, aby zapewni j, e za ni tskni, bo szczerze tskni, po czym do ony, aby dowiedzie si co u niej sycha; za kierowaa nim prawdziwa troska i ch zapewnienia onie jakiej rozrywki wieczornej; nastpnie uda si, aby zagra w bilard, ktrym si pasjonowa, gdzie spotka Mikoaja i opowiedzia mu o tym popoudniu, przekonany o jego niezwykoci. To bardzo miy facet, myli sobie o nim teraz Mikoaj. Przed Orbisem natyka si na sawnego pisarza, czowieka schludnego i subtelnego zarwno w sposobie mylenia jak i ubierania. Pisarz jest ucieszony, gdy lubi Mikoaja. Usiuje wanie kupi sleeping do Zakopanego,, lecz idzie mu to niesporo: kolejka jest ogromna, roi si w niej od naduy, jacy faceci z legitymacjami subowymi gwac prawo kolejnoci. Musisz walczy zagrzewa go Mikoaj. Jak kto chce jecha sleepingiem, musi walczy. Mikoaju mwi pisarz ty jeste czowiekiem mocnym. Przeciwstawiasz si zorganizowanej gupocie z wytrwaoci antycznego bohatera. Ale my, reszta, zostalimy zredukowani do wymiaru piasku w trybach maszyny, ktry atwo jest wymie i wyczyci. Oczywicie, nie wierzy w to co mwi, gdy subtelno umysu idzie w parze z nieopanowan kokieteri. Im duej yj mwi Mikoaj tym bardziej wydaje mi si, e nie mam charakteru, lecz przeznaczenie. II. Pod koniec stulecia ludzko osignie liczb szeciu albo i wicej miliardw: Andrzej przeczyta o tym w porannej gazecie. Tym samym ludzko upodabnia si w przeraajcym tempie do skupiska much, obsiadych wyrzucone na mietnik wntrznoci kury. Podania i zamysy wykrzywiaj si gronie, byt i przemijanie nabieraj nieznanego sensu. Jak przegrupuj si denia i ambicje kogo pojedynczego w nieznanej dotd na tej ziemi mnogoci? Jak przewartociuje si wzajemna relacja pomidzy jedn gwk od szpilki, a drug gwk od szpilki? Jak zdeformuj si pastwo, budownictwo, posiki w restauracjach, przydziay mieszkali, nauczanie dzieci w obliczu tego natoku uytkownikw? Jak wyglda bd narodziny i mier, mio i duma? Nie bdzie ju biednych, ani bogatych, skromnych, ani pysznych, maluczkich, ani wyniesionych bd tylko adni i jacy. Przy szeciu miliardach odpadn indywidualne nekrologi, poczciwe i solidne, gdzie w ciepych sowach wylicza si jednostkowe cechy zmarego. wic czego chcie? Jak zachowa siebie w katastrofie wieloci? Jak znale si pomidzy jakimi, jak wyrwa si rozpaczliwym szarpniciem spord adnych? Czas 315 pobytu wrd yjcych przestaje by przedmiotem sublimowanych pragnie, przesuwa si w kategori odbicia produkcyjnej serii, moe tylko w nieco innym kolorze o lekko zrnicowanym odcieniu. Czego poda? Sawy? W obdnym rozgardiaszu nie sycha ju przecie adnych nazwisk, w tumie reprodukowanych fotograficznie twarzy nie utrwala si ju adna twarz. Kiedy zapyta Mikoaja kim chciaby by, gdyby mia si urodzi na nowo i zaczyna od pocztku. Zawodowym pikarzem, albo piewakiem

bigbeatowym odpar Mikoaj bez wahania. Kim, kogo powiela si masowo w wiadomoci i pragnieniach milionw. Dzi ju jedyna droga do rzdu dusz. Andrzejowi nie zaley na rzdzie dusz, dusze innych su tylko do szukania w nich odbicia jego osigni. Prbuje sobie wyobrazi, co kryje si w paraboli Mikoaja: co tworzy czowieka w oczach innych? Jego czyny? Jego sowa? Jego osignicia i zdobycze? S to wyjanienia podejrzanie prostackie. Mikoaj, Lorant, Hryniewicz, Watloch, Larbiski, Hojda, Rybicki, Kostkowski wszyscy oni okrelaj si w oczach Andrzeja przez co jeszcze, co najtrudniej nazwa. Wybr? Spryt? Ideay? Umiejtno ycia? Szczcie? Wytrwao? Przypadek? Zrczno? Praca? A moe tylko dorany nastrj Andrzeja, bl zba, zadowolenie z nowego krawata, czy wyborny humor po spotkaniu z Teres? Owszem, to wszystko, ale i jeszcze co, co co w czowieku (okrelajcym i okrelanym), a take poza nim, obok niego, nad nim, pod nim. Pamita zawsze ow zasran jesie, kiedy Polacy uczyli si wulgarnej ambiwalencji wasnego losu: mona byo wygra wojn i przegra wojn, mona byo uda si do pobliskiego miasteczka, gwaci Niemki, syci si ponieniem i faszyw pojednawczoci Niemcw, zabiera im godno i oszczdnoci, odciska wol zwycizcw na kadym materacu, za brutalno na kadym strzpku sztandarw ze swastyk, ale nie mona byo wrci do wasnego domu, aby by u siebie. Mona byo tylko powrci z miasteczka, gdzie byo si triumfatorem, do zimnych, wilgotnych barakw, teraz ju penych whisky, kartonw z Chesterfieldami, australijskich kocw i paczek Care; ale deszcz za oknami i paska melancholia siennikw, stow, ludzi, wspierajcych godzinami podbrdki na rkach, krzyczay o klsce. Z jednej strony zadouczynienie, z drugiej beznadziejno i rana w sercu, ktra nie zablini si nigdy, albowiem jest od krzywdy, a nie d bagnetu. I porucznik spadochroniarzy, polski oficer cznikowy, ktry mia nad nimi nadzr z ramienia Armii Renu: kiedy przyby do obozu i osiad w schludnym pomieszczeniu, pord egzotycznych akcesoriw biurowej flory Wielkiej Brytanii, podziwiali go i wszystko co jego wzbudzao w nich zaufanie i szacunek: brytyjski mundur z polskimi dystynkcjami angielskiej roboty, rzemienie, pasy, buty, kabury. Suchali jego sw z bawochwalczym respektem, wierzyli mu i podziwiali go; kochali jak kochao si wwczas polsko obleczon w elazne, alianckie wyposaenie nie do zdarcia, w dyrektywy nie do podwaenia, w rozsdek nieodparcie susznej sprawy. Po czym alianci zgodzili si na Rosjan i komunistw w Polsce i wszystko zaczo si kurczy, rozmazywa, blednc, mundur niszcza, elementy skrzane traciy blask, porucznik szarza, przemawia coraz bardziej niepewnie, nik, wreszcie zacz z nimi pi i nikt ju do niego nie mwi panie poruczniku, albo o nim, e pan porucznik powiedzia, 316 tylko po nazwisku, a pniej po imieniu, zdrobniale, rzecz jasna, a potem nazwali go Czapa i tak ju zostao a do koca. A teraz Czapa by moe zamiata schody w Kanadzie, podczas gdy on, Andrzej, rozsya swe ksiki z dedykacjami rnym znakomitociom. Ale i pewno siebie zawsze podszyta jest lekami: wanie wczoraj by w pewnej instytucji, penej wikszych ni on kozakw; bya to taka instytucja, ktrej potrzeb, rozgos, a nawet konieczno wywalczaj w bezczelnym znoju jej wani pracownicy, nikt z zewntrz; wszyscy tam mwi do siebie per towarzyszu i wszystko jest

u nich ludowe, ludowa biologia, ludowa lekkoatletyka i ludowy octan glinu i ludowe ptifurki. Takim zazdroci najbardziej, moe dlatego, e nie potrafi podrobi ich hucpy, ich zdrowej, twrczej ignorancji, ich sprytnego po chamsku umiechu, ktrym sygnalizowali, e o niczym wiedzie nie chc, e nic ich nie obchodzi, e tylko musz zarobi i odoy na ksieczk PKO i wyjeda subowo zagranic i kupowa skombinowane na lewo samochody, wojujc przy pomocy zawrotnie szybkiej deklinacji rzeczownika towarzysz i przymiotnika ludowy. Tu, w redakcji, Andrzej czuje si jeszcze jak w oazie zdrowego sensu, walka z elementarn logik szaleje poza redakcj; w redakcji wszystko daje si wyjani przy pomocy znawstwa przyczyn i skutkw; w redakcji zo zostaje umiejtnie sprowadzone do wymiaru swdzenia; jeszcze wygodniej jest utosamia chytrze zo z gupot, wtedy interpretacj wiata staje si wzruszanie ramionami i pogardliwy, wszechwiedzcy umiech, ktrym posuguj si tu wszyscy, od Watlocha po chopca na posyki. To uspakaja, pokonuje zagadkowe rozdranienia, niszczce funkcje wegetatywne i ad zamierze. Andrzej (po czuostkowym i zaczepnym zarazem telefonie Elbiety) otwiera okadk Pikielhauby z plexiglasu i wpisuje rwnym, budzcym sympati pismem dokadnie opracowane zdania, przepisane uprzednio kilka razy na brudno. Do dwch egzemplarzy zacza listy, napisane rcznie, za to na firmowym blankiecie Horyzontu. Pierwszy list zaczyna si: Drogi Panie, (nie Drogi Mistrzu, ani nie Mistrzu: niemiaa powcigliwo uwypukla gboki namys), pozwalam sobie przesa Panu moj ksik. Tylko Pan jest w stanie wymierzy sprawiedliwo i wyda werdykt, ktremu poddam si bez wahania. Zawsze Paski Andrzej J. Felak. Hryniewicz publikuje w jednej z gazet cotygodniowy felieton, zatytuowany Raptularz lektury; jest to wycyzelowany drobiazg, pisany z onanistycznym upodobaniem dowiadczonego stylisty, nabrzmiay wyrafinowanym egocentryzmem jak wrzodzianka ucharakteryzowana na pieprzyk; omawiane ksiki stanowi pretekst do adnie napisanych dywagacji o wasnym trawieniu i o lekko zjeczaych, melancholijnie udrapowanych sentymentach; zreszt powtarza si nieodmiennie jeden rozdwojony wtek: ksztatowanie i ucieranie wasnej niezwykoci, lub cudzej zasugi dostrzeonej przez bryniewiczowski talent dostrzegania innych, godnych dostrzeenia; stopie zasugi okrela samowadczo, nie znoszc sprzeciwu, sam IM JPan Monsieur Obywatel Hryniewicz Esq. in person. O Hryniewiczu mwiono, e nie wyrasta z rewolucji, lecz jej suy, ale suc Hryniewicz zawarowa sobie przywilej nieodwoalnego wyrokowania kto suy zmonopolizowanym przez niego wzniosociom i 317 cennociom, do ktrych pia cae ycie: byy to pojcia o wiele bardziej mtne i zatarte ni rewolucja, takie, mianowicie, jak sztuka, ludzko en bloc, humanitaryzm, pikno. Skoro za raz podj decyzj uwicenia kogo prezentacj w swojej kronice zwidych cnt, skoro akurat w dniu pisania nie odczuwa cigot do rozpylenia swojego JA w sowno zdanioworzeczownikowoprzymiotnikowozaimkowych kadzidach, wtedy oddawa rzeczywist przysug. Potrzebna mi jest recenzja w powanym tygodniku literackim powiedzia Andrzej do Elbiety. Nie ma si co oszukiwa, ksika nie idzie, ley w ksigarniach. Moe to co pomoe. Na pewno nic nie pomoe powiedziaa Elbieta.

Ale bd o tobie mwili, e jeste postaci powan, interesujc, niezbdn. e twoje pogldy, obserwacje Hryniewicz to potrafi: wyjmuje z tekstu protegowanego jedno zdanie, na przykad: Soce wiecio jasno i wypisuje na temat tego zdania sto dwadziecia wierszy czystego jubilerstwa w druku: lawina wypielgnowanych wyrazw suy analizie prostoty tego zdania, wodospad rzebionych sformuowa sawi jego gbi szlachetno i wykwintn symbolik. Nikt tak nie WIDZI soca jak Iksiski! pisze Hryniewicz. Nikt jeszcze nie zestawi soca, tej olepiajcej pojciorzeczy, z prociutkim, sucym nam na codzie czasownikiem, ktrego smak i barwa, nigdy nie rozgryziona, nie spywaa nam lepkim sokiem po brodzie, pki nie uksi jej Iksiski jednym, atwiutkim, jake miadco nowym zdaniem! Ach, Hryniewicz, gdyby tylko zechcia, uczyniby z Pikielhauby prg nowego, po przekroczeniu ktrego dopiero co si zaczyna; to bya sztuka pisania o ksikach tak, aby bez wzgldu na sw warto odgryway rol dzwonu; i to kadej bez wyjtku: sztuczki magiczne Hryniewicza zamieniay jajko w bia myszk, myszk w krlika, krlika w gobia, ktry wzlatywa nad poziomy, na ktre myszka nie byaby w stanie spojrze; sztuczki, abrakadabra to wszystko do czego sprowadza si zazwyczaj krytyka literacka, co sprawia, e zdumiona publiczno nawet nie wie, kiedy staje przed ni nowy Szekspir, nowy Dante, czy nowy Homer, ktrego za rok trudno jest odszuka nawet w ksice telefonicznej. Ale to byo mao, te odwieczne szaneraz szanedwaiotocowidziaem, Andrzej potrzebuje solidniejszych rodkw, wic drugi list brzmi: Kochany Mareczku, tylko Ty moesz by moj telewizj, kinem i pras o milionowych nakadach, czyli mass media, czyli rodki upowszechnienia. Dedykuj G t ksik, poniewa Ty jeden wiesz co dla niej uczyni. Z dziesiciu wzmianek zredagowanych Twym nieodpartym pirem uka si cho cztery i to nam wystarcza, prawda, stary cwaniaku? Wkrtce porozumiem si z Tob w sprawach lokalowych, ktre stan si dla mnie rdem sukcesw, a dla Ciebie dochodw. Twj Felak. Nie moe si powstrzyma, eby nie wspomnie o tych sprawach, Teresa nie schodzi mu z myli, wzmianka o rdle dochodw jest bezczelna, ale porozumiewawcza, wie, e spodoba si Kostkowskiemu. O, Kostkowski i Hryniewicz razem to potga, razem s w stanie stworzy co z niczego, sfabrykowa kad donioso, sfaszowa kady banknot, krytyk i dziennikarz, najskuteczniejsi alchemicy wspczesnej popularnoci, przemieniajcy w cigu nocy ajno w zoto, miernot w saw, krytyk i dziennikarz, najsurowsi inkwizytorzy umysw sekretarek i docentw, sawantek i spdzielcw, kinomanw i kurew 318 dewizwek! Andrzej wzdycha, mj Boe, ilu facetom udao si! z iloma tak zrobili, krytyk i dziennikarz! Nie wane jak to zrobi, co z tego, e inni ju przede mn to samo zanotowali, opisali i zrobili dziesi razy lepiej, niewane, byle by podchwycili to u mnie i zalansowali cisnc gaz a do dechy, byle by napisali, e ja, e on, e Andrzej Felak, e redaktor, e korespondent, e podrnik, e wysannik, e specjalny, e z penetrujc przenikliwoci, e spostrzegawczo, e obrazowo, e warsztat literacki maksymalnie opanowany, e olbrzymia wiedza o wspczesnoci mikkiej i smacznej jak kulebiak (to Hryniewicz!) a wtedy na rynku obiegowych wzlotw liczy si tylko on, Andrzej Felak, i jego sowa, jego ksika, eby nawet przed nim dziesiciu to samo wczeniej i lepiej.

Musisz porozumie si z Lewinsonem dodaa jeszcze Elbieta, wtedy przy niadaniu. Niech co o tobie napisze. Bzdura! achn si Andrzej. Lewinson nie zajmuje si pisaniem recenzji. To dygnitarz. Moe po znajomoci? umiechna si z bog gupkowatoci. Moe daoby si co zrobi? Ju chcia powiedzie co ostrego na temat jej kurzego mdku, gdy zrozumia, e Elbieta nie mwi na wiatr. Oczywicie, powiedzia jej wszystko o Marycie i Lewinsonie: czyby go za tym pchaa w intryg natury kowej? Wanie zastanawia si nad tym i wygadza zaklejon kopert listu do Kostkowskiego, kiedy dzwoni telefon. Redaktor Felak? gos kobiecy w suchawce. Tu sekretariat towarzysza Lewinsona. Towarzysz Lewinson poleci mi zawiadomi was, e przyjmie was w przyszym tygodniu. Dzwonilicie w sprawie przyjcia? Dzwoniem mwi Andrzej czujnie. Odpowiada wam roda jedenasta trzydzieci? gos brzmi oschle i niegramatycznie, za Andrzej bardzo chciaby dosysze w nim askawo, to takie wane przed rozmowa z szefem gosu! Odpowiada mwi ulegle. Przepustka bdzie ju czeka na dole. Dzikuj. I to wszystko, na razie, tylko Andrzej zsuwa si gbiej w fotel i zamyla. Co go niepokoi, chocia nie ma adnych powodw do niepokoju. Wsiadajc do Fiata mwi sobie, waciwie co to mnie obchodzi? Nie mog by ofiar powodzenia, to, e stoj mocno na wasnych nogach, nie jest rwnoznaczne z nakazem dwigania innych i ich trosk. Mwi to sobie z naciskiem, aby brzmiao dononie w nim samym, cho wie, e nie ma racji, e nikt si na nim nie wspiera bez okrelonych przyczyn, a take, e nieadnie jest myle tak teraz, kiedy wychodzi ze szpitala, i kto wie, czy myli takie nie podlegaj karze, ktrej lepiej nie prowokowa. Wyprowadza wz z szpitalnego parkingu: pod murem z poczerniaej cegy tocz si prywatne samochody lekarzy i karetki pogotowia, nie mwic ju o przeciskajcych si zewszd ludziach, ktrzy zawsze w okolicy szpitala poruszaj si wolniej i niemrawiej, napitnowani wasnym lub cudzym cierpieniem. Uwaa za nieadne ze strony ojca, e uderzy wanie w t nut, to byo nie fair, ale nie wywodzio si ze zoliwoci: mimo wszystko trudno byo 319 oskara starego Felaka o dokuczliwo. Ojciec powiedzia: Jeli si wygrzebi z tego wistwa, w co zreszt wtpi, bdziemy musieli wszystko zorganizowa na nowo. Andrzej wiedzia, co to znaczy, wiedzia te co powinien powiedzie i nic nie byo w stanie odwie go od spenienia obowizku. To jasne powiedzia e wreszcie ojciec zamieszka razem z nami. Zaczem ju starania o zmian mieszkania, nie moemy przecie cae ycie zosta w tych dwch pokojach z kuchni. Czyli umiechn si sabo stary Felak poszede do kwaterunku i powoae si na moje zasugi i moje potrzeby. O ile ci znam wszystko zostanie zaatwione cichutko, a wszyscy bd przekonani, e sprawa jest najczystsza pod socem. Bd si roztkliwiali nade mn i nad wasn przyzwoitoci, tak ich ustawisz. Tymczasem Co tymczasem? spyta Andrzej agodnie. Co ojca niepokoi? Czym ojciec sobie

dusz truje? Stary Felak wyglda biednie: bardzo mizerny, w szpitalnym szlafroku, wychudy i jaki ni to poorany, ni to obrzky na skurczonej, zwierajcej si twarzy; nogi zwisay mu smutno, szpitalnie, z wysokiego ka, na ktrym siedzia; pokj by duy, widny, oprcz ka starego Felaka stay tu jeszcze trzy, na kadym lea ksztat niky, i amliwy, wydzielajcy zapachy, ktre odraaj nawet, gdy si ich nie czuje. Wida byo, e funkcje nieistniejce w uwadze zdrowych ludzi, jak podniesienie rki czy nogi w wybranym kierunku, stanowi ju dla starego Felaka problem przejmujcy go przeraeniem, nostalgicznym krzykiem za powrotem do ycia: dusi w sobie ten krzyk ze wszystkich si. Co tymczasem nalega yczliwie Andrzej. Dlaczego ojciec w ogle o tym myli? Ja tego nie chc powiedzia stary Felak i oczy zaszkliy mu si Bg wie czym, czego Andrzej ba si najbardziej: przeklina swoj obecno w takich sytuacjach, i to, e koszula klei mu si do plecw w odraajcym zdenerwowaniu. wiadczenia na rzecz sabszych, potrzebujcych, domagajcych si czego od niego bezzwrotnie, bez ewentualnych odwdzicze, budziy w nim mdlc nienawi do tego co w yciu nikczemnie bezradne, cherlawe i niezawinione; ale to by przecie jego ojciec i Andrzej, wzr obowizkowoci, zachowa si zgodnie z prawami moralnoci i natury. Stary Felak walczy o co, czego Andrzej nie mg poj zdawaoby si, e perspektywa tradycyjnej staroci u boku syna, synowej i wnuka powinna stanowi puap jego wymaga; sam zreszt, przy pomocy rnych aluzji, wydoby od Andrzeja deklaracje i zobowizania. Nie jestem pewien, czy to suszne, ebymy razem mieszkali powiedzia stary Felak. Jak si wygrzebi to wrc do siebie. Wykluczone rzek Andrzej stanowczo. Nigdy do tego nie dopucimy z Elbiet. Dowiadywae si co z Hekiem? spyta stary Felak. Siedzi rzek Andrzej z trosk. Nic nie mog mu pomc. Siedzi pokiwa gow stary Felak. Alojzy na pewno umiera ze zgryzoty. By tu u mnie, odwiedzi mnie. Wyglda jak cie. W naszej rodzinie Co w naszej rodzinie? achn si Andrzej. Co ma rodzina do tego? Co to ma za znaczenie, e Heniek siedzi? Co drugi czowiek siedzi dzi w wizieniu, po czym 320 wychodzi i jest najbardziej szanowanym obywatelem. Socjalizm popenia omyki i wszyscy o tym wiedz. Za moich czasw nikt by mu rki nie poda. To ju nie ojca czasy. Dzi kady mu poda i jeszcze si nad nim uali. Co on takiego zrobi, eby go potpia? Kryminalne naduycia Za moich czasw Zdawaoby si, e teraz wanie to ojca czasy, nie? Tak ojciec o nie walczy? Nie o to walczyem, eby ludzie kradli, kombinowali, brudzili wszystko wokoo Inni ludzie tak to urzdzili, e inaczej nie mona. Kto dzi moe komu powiedzie co to jest kryminalne naduycie? Czy wie ojciec, e na tych gwodziach i drucie co Heniek, oszukujc jakoby skarb pastwa, robi na lewo, dwie pastwowe fabryki opieray ca swoj produkcj? Co z tego, e zarobi troch wicej, ni jest przewidziane w planie?

Komu to szkodzi, e jego robotnicy zarabiali powyej oficjalnej siatki pac? Robotnikom na pewno nie. Za to lepiej pracowali. Zaopatrywali dwie wielkie fabryki, ktre bez nich le. Oj, Andrzej, Andrzej pokiwa gow stary Felak co innego mwisz, a co innego piszesz. Daleko ci to zaprowadzi. Nie moja wina, e musz inaczej pisa, ni myl i mwi. I tak walcz o kade sowo, eby byo jak najbliej prawdy. Z tymi hienami wokoo, ktre zagryzyby mnie za kady gram niezalenoci, ktry sobie wywalczyem. Moe id do kogo, zaatw co martwi si stary Felak. Przecie nie moesz zostawi swego stryjecznego brata na asce losu. ycie wszystko zwraca, sam moesz kiedy potrzebowa pomocy. Rodzina to rodzina, mimo ktni. Do koca ledztwa nic nie mog zrobi. Ma dobrego adwokata, rozmawiaem z nim. Przed rozpraw pomacam tu i wdzie, postaram si uruchomi jakich znajomych. Moe oni potrzebuj pienidzy? Tam s mae dzieci. Alojzy jest chory, sam ledwo yje. Zajrzyj do niego, to twj stryj, mj brat To nic, e przez lata cae byy nieporozumienia, teraz jest inaczej, teraz trzeba razem Rodzina to ostoja i pomoc Kiedy byem may rzek cicho Andrzej nie lubie jak chodziem do wuja Alojzego. ale tak le sam na tym ku, moe ju ostatnim, i cho wokoo dobrzy ludzie, to myl sobie, e najbardziej mi potrzeba ciebie, Pawa, Alojzego Oczy starego Felaka zaszkliy si znw, bezradnie i enujco, Andrzej poczu nowy przypyw brzydkiego zdenerwowania, a take poczu si paczliwie skrzywdzony, wystawiony na niezasuone ciosy. Ju musz i powiedzia mikko. Niech ojciec si uspokoi. Elbieta przyjdzie jutro, ja wpadn pojutrze. Powiedziaa, e na pewno przyjdzie. Pewnie jest bardzo zajta westchn stary Felak. Zwaszcza przed poudniem. Dom, dziecko To fakt rzek Andrzej. Cay dom na jej gowie. Jest dobr on rzek stary Felak z przekonaniem. To ci si w yciu udao. Na pewno potwierdzi Andrzej. Jest bardzo dobr on. 321 W wielkim hallu szpitalnym odnalaz automat i nakrci numer. Dobrze, e jeste punktualny powiedziaa Teresa. Ju, ju miaam wyj z domu. Jutro o pierwszej powiedzia Andrzej. Wszystko zaatwione. Gdzie? spytaa ciszej. Przyjad po ciebie umiechn si. Ale gdzie? powtrzya. Nie masz do mnie zaufania powiedzia kokieteryjnie. Uwioz ci w nieznane. Dokd? powtrzya. Tam gdzie zawsze rzek. U Kostkowskiego skrzywia si. Nie lubi tam Pa, piesz si, bd zdrw. Co mnie to wszystko obchodzi, myli, kierujc wz w Aleje Jerozolimskie: jedzie wolno, szukajc podziwu, ale take sympatii i pobaania w oczach ludzi na przystankach tramwajowych; uwaa za niewaciwe, e ludzie takim tumem czekaj na bezlitosny tramwaj: jest z nimi, popiera ich suszne dania i dlatego oni powinni zgodzi si na to, e przesuwa si obok nich w adnym samochodzie (rany poniesione pod Bristolem zabliniy si maksymalnie i opalizujcy lakier tylko wprawnemu oku moe zdradzi swe

krzywdy). Jak zrobi, eby wiedzieli, e te jestem udrczony do ywej koci? Jak pokaza im, e jestem z nimi, taki jak oni? Rozmawia kilka dni temu z radc prawnym Prasy, ktry upewni go raz jeszcze, e caa powaga prawa bdzie po jego stronie, o ile administracja omieli si wytoczy mu proces: wanie otrzyma nowe upomnienie, wzywajce do zapacenia obrosej odsetkami sumy. Upomnienie byo tak wstrtne, e sparaliowao w nim nawet gniew: nie poszed nawet do dyrektora Rczka, dalsz walk uzna za bezcelow, postanowi uda si do kogo po pomoc i ochron. Radca prawny, zaywny, pewny siebie adwokat, pachncy mydem lawendowym, ustosunkowany i skonny do bagatelizowania, mia si dugo i nieszczerze. To nonsens powiedzia. Kompletna bzdura. Nic panu nie mog zrobi. Jest pan niewinny i czysty jak noworodek. Trzeba to bdzie tylko zaatwi formalnie, wnie pismo odwoujce Panie mecenasie jkn Andrzej to oznacza postpowanie prawne, pisanie poda, strat czasu. A ja przecie nic nie zawiniem! Tu w gruncie rzeczy nie ma adnej sprawy Redaktorze kochany rozemia si adwokat z podejrzan serdecznoci tak ju jest. yjemy w czasach biurokratycznych, kiedy zawsze potrzebny jest jeszcze jeden papierek, ale nigdy ten, ktry si akurat ma Przyjdzie pan do nas do zespou, przekae pan nam spraw i odtd nic pana nie bdzie obchodzia, ju my j poprowadzimy. Ile to bdzie kosztowa? zainteresowa si Andrzej. Co to dla pana znaczy adwokat popad w haaliw wesoo te par tysicy Ale ja jestem niewinny rzek Andrzej niepewnie. Kochany, przecie nie moemy y tylko z winnych! tarza si ze miechu adwokat. Nie, mecenasie rzek Andrzej stanowczo musiabym ju zupenie zwin interes, gdybym si wspar na adwokaturze W sprawie, w ktrej mam stuprocentow suszno. Dowiedzia si wreszcie kto jest wadc tej strony ycia w Warszawie, zatelefonowa, zapowiedzia sw wizyt. Wczoraj siedzia naprzeciw dygnitarza: liczne telefony na bocznym stoliku, chodne spojrzenie jasnych oczu, adnej serdecznoci, zmczona cera, czysty, tuzinkowy ubir. 322 Ma pan naprzeciw siebie ofiar nienotowanej w dziejach bezdusznoci, triumfu maszynerii nad czowiekiem i nad prawem zacz Andrzej. Nie rozumiem rzek dyrektor departamentu. Moe powie pan janiej. Andrzej wyjani. To dziwne. Nie ma adnych podstaw, ani prawnych, ani administracyjnych, eby przeciwko panu wystpowa. Aby mnie przeladowa umiechn si Andrzej blado; myla, kto on jest? byy policjant z getta, pokrywajcy such nieskazitelnoci francowate wykroczenia? jaki bezsens zawiera si w ich dziaaniu nienaruszalnym, w turbinie gupoty jak zbudowali? na pewno jest pewny siebie i swego urzdu i swej organizacji pracy ow feudaln pewnoci siebie, zadufan moc, ktra uniemoliwia wszelkie obcowanie z urzdami. Nie wiem, kto to jest dyrektor Rczek rzek dygnitarz. Pewnie jaki nasz pracowni rejonowy. Sprawa zostanie anulowana, za dyrektor Rczek otrzyma nagan za biurokratyczn nieskuteczno. Jest to istotnie nierozsdne, abymy tracili czas na tak

bahostk, pan i ja. Poegnali si bez rytualnej artobliwoci i Andrzej odetchn z ulg: oto chlubne zakoczenie jednej przykroci, utopionej z kamieniem protekcji u szyi, jedna niesprawiedliwo wymazana z rejestru codziennych podostek zarzdzania. Ale Stefania? I pan Torfman? Stefania bya niedawno, opowiadaa o kopotach Irki: podobno remanent w magazynie, gdzie pracowaa, wykaza gigantyczne manko. Usiuj Irk w to wrobi poskarya si Stefania. Wie pan, manko zawsze na stoisku adnej dziewczyny. Ile korzyci moe z tego mie i rewindent i sam kierownik, rozumie pan? Andrzej kiwa gow: uroda Irki wydawaa mu si problematyczna, ale wielkie pastwowe domy towarowe przedstawiay mu si jako prymitywna peryferia istnienia, gdzie kady chwyt i kade niebezpieczestwo jest moliwe, za zezwierzcenie instynktw w pogoni za doranym upem wyrasta z potrzeb ycia. Parkujc wz na ulicy Kredytowej myli, co mnie to wszystko obchodzi? nie mog bra wszystkiego na siebie; w kocu dorobi si piknego rozstroju nerwowego, jeli nie przestan myle o cudzych sprawach. Co pan bdzie jad? Larbiski podaje mu kartk. Tyle dobrych rzeczy wzdycha Andrzej: pierwszy rzut oka na kart restauracyjn sprawia mu ostatnio tyle zadowolenia, ile troski podejrzana mikko mini brzucha (stwierdzana codziennie pod prysznicem) i nieco krtszy oddech na schodach. Wie pan umiecha si Larbiski wsko i krzywo same nazwy ydowskich potraw wzmagaj mi napyw liny pod podniebieniem. ydowska kuchnia Po ydowsku Jak oni to robi? Trzeba wiedzie, co u nich dobre Deklinuje ydw na wszystkie strony: Andrzej umiecha si i potakuje taktownie. Wiadomo powszechnie jak skrztnie Larbiski ukrywa fakt, e jest yciem; ostentacyjne, lekko natrtne mwienie o ydach w trzeciej osobie (e oni, e ich, e im) jest celnym zagraniem: oznacza ma brak zwizkw. Czowiek ukrywajcy swe pochodzenie stara si o nim jak najmniej mwi, podczas gdy 323 Larbiski nie ma w tym wzgldzie nic do ukrycia. Rwnie przekonywujco i dyskretnie podkrela Larbiski sw polsko: zmuszajc si do picia wdki, ktrej nie znosi, napomykajc obficie o swym udziale w wojnie, o wojskowych sentymentach, o znawstwie broni, mundurw, bojowych odznacze; wreszcie (podchmielony) uwielbia szlagoskie caowanie si po policzkach z kompanami pijastw, mskie przechwaki i wylewne szorstkoci. Przed wojn mwi Larbiski nie znalimy rozkoszniejszego jedzenia, ni prawdziwy, ydowski, gsi pipek u Joska, albo u Gertnera na Rymarskiej, albo w Piccadilly na Bielaskiej. My oznacza w tym wypadku: my, oficerowie pierwszego puku uanw, lub my, polscy artyci, zalenie od okolicznoci. Piccadilly na Bielaskiej, pikne, co? dodaje z rozmarzeniem, ktre zniweczy ma resztki posdze. Andrzeja bawi manewry Larbiskiego, nie przywizuje do nich adnej wagi. Mia tylu kolegw ze szkoy, w ktrych ydowskie pochodzenie i polski obyczaj stopiy si od dawna w jedn cao, e przestay by dla kogokolwiek przedmiotem zastanowie: posugiwali si prawdziwymi nazwiskami, nie zwracali niczym uwagi, nie zaprztali myli; Larbiski mobilizuje pytania wanie nazwiskiem, jaskrawym szyldem, za ktrym prbuje

ukry co co nie wymaga ukrywania: dopiero ta wywieszka nakazuje namys. W przestronnej restauracji, a wrd upchanych stolikw unosi si wo le wentylowanego zaplecza: uczszczaj tu urzdnicy z prowincji, dla ktrych ydowskie jado do strojonych mocno wdk, wyjazdowych posikw kojarzy si cigle jeszcze z przedwojennym obarstwem; take cudzoziemcy w pogoni za resztkami ydowskiej egzotyki; nieliczni ydzi wreszcie, ktrym faszerowany karp na sodko i sobotni czuem ewokuj ckliwe i zawe smaki dziecistwa, uczucia i zapachy z okolic warszawskich Nalewek, ktrych s ostatnimi, yjcymi znawcami. Dla mnie mwi Larbiski do kelnera poprosz o wtrbk siekan, a potem ozr z farfelkami. Panu radz wzi to samo mwi do Andrzeja. Ju ja wiem co tu u nich jest dobre. I wiartk wdki. Chtnie umiecha si Andrzej. Ufam panu pod tym wzgldem cakowicie. Nie moe si oprze pokusie aluzji, lecz Larbiski odpiera j min, z ktrej wynika, e rozumie zawarty w niej hod dla jego koneserstwa. Pisywa pan ostatnio duo o sprawach midzynarodowych, prawda, panie Andrzeju? zaczyna Larbiski. Uwaa si pana za zorientowanego w kulisach, kuluarach stosunkach personalnych wiatowych organizacji.. Kelner rozlewa wdk i nakada na talerze beowe wtrbki z drobiu, posiekane drobniutko, upstrzone ctkami cebuli i tka: smakuj pieprznie i tusto. Larbiski unosi kieliszek. Za pomylno wsplnych przedsiwzi mwi i nadpija nieco mniej ni p kieliszka. Przeklty samochd dodaje porozumiewawczo. Jad teraz do Parya wraca do gwnego nurtu. Jeli uda mi si pewien zamys akcje Polski na wiatowym rynku kulturalnym podskocz mocno w gr. Nadesza chwila Pisano o tym w prasie codziennej przerywa Andrzej. 324 Kostkowski funkcjonuje umiecha si: nie moe dopuci, aby Larbiski przemawia do niego z enigmatyczn wyszoci. Larbiski wzdycha i spoglda podejrzliwie w przestrze. Nadesza chwila kontynuuje, nie wdajc si w polemik z dywersj Andrzeja aby pokusi si o odegranie powaniejszej roli na terenie organizacji midzynarodowych. Polska zajmuje dzi pozycj eksponowan i odpowiedzialn zarazem. Andrzej zastanawia si, dlaczego on do mnie mwi jak czonek Biura Politycznego, lub co najmniej minister spraw zagranicznych? Jeli misja moja zakoczy si sukcesem cignie Larbiski bdziemy mogli pomyle o tym, aeby Polak sign po stanowisko dyrektora generalnego UNESCO. Nie jest to niemoliwe mwi Andrzej oglnikowo. Powinien pan o tym napisa artyku mwi Larbiski uklepujc wonn siekanink na kawaku pieczywa. Zasugerowa tak ewentualno. Wypowied wybitnego dziennikarza, o nazwisku znanym w koach prasowych Europy, moe wywoa owocne zainteresowanie. Andrzej milczy uprzejmie: pali papierosa z min uwan, znamionujc dojrzay namys. Trzeba przyzna, e Larbiski mwi rzeczy mie i suszne. Ponadto dodaje Larbiski w artykule takim moe pa nazwisko.

Kelner przynosi ozr woowy w sodkawym, rubinowym sosie, z misternie przypalonymi kluseczkami; Andrzej odkrawa kawaek, kosztuje, mwi: Wyborne! Kady orientuje si mwi Larbiski e w Polsce jest tylko jeden czowiek, ktrego wybr na to stanowisko spotkaoby si z powszechnym uznaniem. Czowiek dostatecznej prby ideowej, klasy intelektualnej i obycia w sprawach kultury. Zreszt nie tylko w Polsce tak sdz. Prywatne sympatie najlepszych sfer zachodniej dyplomacji mogyby uatwi w tym wypadku to, co ley w gboko pojtym interesie naszej partii i naszego rzdu. Chyba nie potrzebuj dodawa, e mwi o Antonim Lorancie? Andrzej cieszy si w duchu, jestemy w domu! Tylko dlaczego on zaatwia to tak prywatnie? mog mnie przecie zawezwa po prostu do ministerstwa spraw zagranicznych i kaza napisa taki artyku; zainspirowa, eby byo adniej powiedziane; dlaczego wic ta wesz kreuje si na rzecznika polskiej dyplomacji przy ozorze woowym po ydowsku? Po czym wszystko jest naraz proste i zrozumiae: sam Lorant nie moe prosi Andrzeja o napisanie takiego artykuu, bowiem inicjatywa ta nie ma nic wsplnego z oficjaln polityk zagraniczn, natomiast stanowi prywatn imprez pana Loranta i pana Larbiskiego: jeden postanowi sobie zosta dyrektorem generalnym UNESCO, za drugi przyrzeka sobie mnstwo korzyci w zamian za pomoc. Ach, jacy przytomni, myli Andrzej z zachwytem, pragn si usamodzielni; midzynarodowy dygnitarz to oczko wyej od dygnitarza polskiego; nazwisko w gazetach caego wiata, honory w obcych stolicach, bezterminowe pobyty na Lazurowym Wybrzeu, za darmo caymi miesicami zupa wiowa, ostrygi i kawior, subowy Bentley i subowa benzyna na weekendy w burgundzkich zamkach, wyrafinowane obcowanie z artystami i uczonymi, Brigitte Bardot, 325 profesor Schweitzer, Chaplin i Picasso do niadania. Interesujce jest co za to otrzyma Larbiski? Imponujca przemylno i prostota: atwy do wydrukowania artyku okaza si moe, zwaszcza przy koneksjach Loranta, niesychanie skuteczny: zwraca uwag czynnikw decydujcych na koncepcj, o ktrej nikt dotd nie pomyla; moe odegra rol kamyka pocztku lawiny, zagarniajcej po drodze korespondentw zagranicznych w Warszawie, znajomych z tysica cocktaili, ostronych i yczliwych w zamian za ostrone i yczliwe obcowanie z nimi w gocinnych ambasadach; stosunki Loranta w Nowym Jorku, Paryu i Londynie dokonaj reszty. E tutti contenti, myli Andrzej, w Warszawie i gdzie indziej, doskonale ubrany i wychowany dygnitarz z ramienia komunistw jest osigniciem obu stron, Polska pomostem midzy Wschodem a Zachodem, voil! I to wszystko uruchomi ma on, Andrzej Felak, w zamian za dyrektora Majewskiego, za znik ca na samochd, za pana Greenleafa i St. Quentina wraz z caym ich wycieczkowym fotoplastikonem? O, nie moi drodzy, to byoby za tanio, nie ma gupich Chyba rozumie pan Larbiski zaciga si gboko papierosem jakie perspektywy otwieraj si przed polskim dziennikarzem, gdyby pan Lorant zosta wysokim urzdnikiem ONZtu. Andrzej myli, e ju kiedy sysza co podobnego: w pamici pojawia si wiceprezes Prasy z pionowym wsikiem, ktremu pomg w grzebaniu Lewinsona, lecz ktrego

oferta rozpyna si jako w morzu niespenionych obietnic: czyby nadszed czas najbardziej dalekosinych planw? Rozumiem mwi spokojnie i myli o korzyciach Larbiskiego: znajomy Polak na takim stanowisku oznacza dla karier midzynarodow, marzenie kadego artysty w Polsce, nigdy nie wypowiadane publicznie, ktrym si gardzi na pokaz. To intymne drenie wewntrzne, od trzustki po dusz, to hektyczne podniecenie gruczow wydzielania jakie go doznaje artysta polski ujrzawszy swe nazwisko w francuskiej czy amerykaskiej gazecie (nawet najdrobniejszym drukiem na najmniej wanej stronie) osiga w Larbiskim moc niszczcej obsesji, dynamik tragicznych namitnoci. W modoci marzy o karierze dyplomatycznej, penej przygd miosnych, eleganckich posikw i wytwornych rozmw; ywot modego attache wedug mieszczaskich powieci i operetek z przeomu stulecia; byo to marzenie bezpodne dla modego yda, nawet gdy rodzice jego posiadali fabryk, mieszkali w omiopokojowym mieszkaniu przy ulicy Sienkiewicza i byli w stanie wysa go na studia do Montpellier. Ciemne jamy kin i mistyka fotosw filmowych zrodziy w nim tsknoty za sztuk, za jej najwspczeniejszym wcieleniem, Kolchid szybkich karier i modnych panegirykw. Jednoczenie niemal odkry zagadkowe i uatwiajce atuty jakie kryy si w ostronie pojtej lewicowoci, w salonowym komunizmie w goszeniu hase walki spoecznej nie zdejmujc kapelusza a la Eden z gowy, ani krawata z Old England z szyi, nie opuszczajc kawiar dla poetw, ani drogich pensjonatw w Krynicy i Juracie. Po czym przy pomocy ojcaprzemysowca zacz robi filmy tchnce kokieteryjnym radykalizmem. Wojna spdzona w Kazachstanie przeja go wstrtem do surowoci ycia bez wzgldu 326 na dialektyczne uzasadnienia, ale po powrocie do Polski poj, e tylko wiedza o tym jak ustpowa wyniesie go na wyyny. Im gorsze robi filmy, tym bardziej rs w znaczenie i powodzenie, lecz pozapolska sawa i rzetelny sukces pozostaway nadal nieosigalne. Pozycja w Polsce za cen filmw zych i niemdrych grzebaa automatycznie szans w Cannes i Wenecji, serwilizm i tpa potulno (rdo jednorodzinnych willi i samochodw z puli premiera) wykluczay arcydziea ktre interesuj wiat. Pozostawao wic chytre dyskonto: w Polsce yli ludzie w rodzaju Mikoaja Pianka, nie wyjedajcy nigdy zagranic, ale o ktrych wiedziano na caym wiecie, e s, e tworz, e z pracy ich wynika co nowego. Naleao si wic nimi posuy, sta si jednym z nich w oczach Zachodu, utosami si z nimi, Niech z blu ryczy ranny o, przeznaczeniem Larbiskiego by los dwustronnego herolda, obwieszczajcego dwm stronom wiata dwa zupenie rne w kolorze umiechy i ukony, jednakowo faszywe. Rozumiem powtarza Andrzej. A take wyobraam sobie ile na tym zyskaj polscy filmowcy. Na przykad Mikoaj Plank. Atakowa nie w imi szlachetnej susznoci, lecz dla podbicia ceny. Oczywicie mwi Larbiski oszczdnie. Syszaem, e wiezie pan do Parya jego krtkie metrae. Ciekawe umiecha si krzywo Larbiski skd pan o tym wie? Mylaem, e bdzie to niespodzianka dla opinii kulturalnej w kraju. Acha, rozumiem. Pokazy anonimowe Takich mamy u nas zdolnych ludzi, bez

wymieniania nazwisk Larbiski bawi si kulk od chleba i zastanawia, czego ten mieciarz chce? wojny ze mn? po co mu ona potrzebna? Andrzej oskara go niedwuznacznie o matactwa, nie starajc si nawet tych oskare owin w porozumiewawcz ironi, e niby midzy nami kolegami, nikt nie jest lepszy, bracie, wszyscy to robimy! Przenikliwie uderza w koncepcj dyskonta, w znojnie wynalezion przez Larbiskiego metod produkcji wasnej chway. Ciekawe mwi Larbiski skd te pogoski? Kostkowski mwi Andrzej niedbale. Kostkowski? upewnia si Larbiski. Tak, Kostkowski powtarza Andrzej podpisujc wyrok na Kostkowskiego: wane jednak jest to tylko, aeby Larbiski czu si osaczony, eby odebra mu zdolno manewru ludmi i askami. Ostatecznie, nie ma w tym adnej tajemnicy. Poinformowaem Kostkowskiego aby nada rozgos sprawie. A propos, co u pani Elbiety? Dzikuj mwi Andrzej serdecznie. Musimy si wreszcie kiedy razem spotka. Dywersyjne pytanie Larbiskiego nie wzbudza w nim niepokoju, jest chwytem defensywnym po nieudanym kamstwie; owszem, przebkuje si tu i wdzie o guerilli, jak toczy Larbiski wok Elbiety; znane te s jego sposoby zdobywania kobiet, sztampowe, lecz skuteczne przy nakadzie banalnych rodkw, jak przy produkcji widowiskowych gigantw: codzienne bukiety kwiatw z ukrytym bilecikiem (na bilecie 327 grzeczniutkie czuoci), smutne zamylenia, nastrojowa wymowa w wzroku, wreszcie (nieodmiennie!) miejsce finalizacji cae w czerwonych rach i uperfumowane ko; a jeszcze nazajutrz osiemdziesit r przyniesionych przez posaca tu po przebudzeniu, wyranie czerwieszych ni te z wieczora. Reyserska sprawno tuszowaa kaprawo ysokwanego umiechu i ukone, odraajce spojrze: nie zza okularw. Andrzej wie o Elbiecie swoje, za, to co wie, daje mu poczucie pewnoci. Rozmawia z ni o Larbiskim w tonacji zuchwaej prostoty: Elbieta umiechaa si po swojemu, spokojnie, z cichym przekonaniem, e Andrzej wie przecie lepiej ni wszyscy, ni ona sama nawet, jak jest naprawd: Wiesz, Jdrusiu, nastroje, kwiaty, gorliwo, to wszystko nie bro na mnie, prawda? Ale nigdy nic nie wiadomo A jeli ty mnie rzucisz, znajdziesz modsz i adniejsz? Wszystko moliwe, prawda, Jdrusiu? Wtedy Larbiski bdzie jak znalaz. Przyznasz, e jest jednym z nielicznych, ktrzy mog mi w tym miecie zrekompensowa utrat ciebie. Rozumiesz wic, e nie mog sobie pozwoli na rezygnacj z obietnic, ale nie mog te udzieli mu adnej zaliczki, aby nie zadowoli si sam zaliczk. To ci uspokaja, chopcze, czy nie? Upewnia si, nie, nie, taki facet nie moe by naprawd niebezpieczny; ani jako kochanek mojej ony, ani jako partner w pertraktacjach. Z powrotem w redakcji Andrzej siada wygodnie w pustym pokoju. Od dawna podejrzewa, e zo i dobro niepoznawalne s inaczej, ni po skutkach, dzi ma prawo do ostronej radoci, runda jest dla niego, uwane propozycje Larbiskiego to czysty zysk. d dawna mczy go marno dotychczasowych zdobyczy: samochd, mieszkanie, podoga z nylonu, wyjazdy zagranic mj Boe, c to znaczy? Trzeba chcie wicej i lepiej, tak

jak chc Mikoaj, Lorant, a nawet ta pluskwa Larbiski. Czego ty waciwie w yciu chcesz? spyta go kiedy Mikoaj. Perspektywy wyaniajce si z rozmowy z Larbiskim pozwalaj Andrzejowi dzi janiej ni kiedykolwiek odpowiedzie na to pytanie: zawsze pragn by kim i teraz pragnie tego samego; jedynie treci, podkadane rnymi czasy pod ten enigmatyczny zaimek, bulgotay jak gotujca si woda. Co znaczy: by kim? Mie saw, pienidze, znaczenie, wpywy, rne przyjemnoci? Po dwudziestu latach wysikw i powodzenia rzec mona, e z grubsza osign czego pragn, nie wyrzdzajc przy tym wistw ani innym, ani sobie, co jest rwnie trudne. Niedawno spotka Grzank: spodziewa si dziecka, prosperuje przy boku ma naukowca, drczonego wycznie lukami w teorii mnogoci, czy w metodzie aksjomatycznej. Przywitali si i poegnali nietknici wzruszeniem, zadowoleni z askawoci losu, ktry oszczdzi im wzajemnego wspczucia; Andrzej myla potem, dlaczego jestem obiektywnie winny? dlaczego uwaa si, e j sprzedaem, e si jej zaparem? dlaczego nikt nie przyzna, e jestem niewinny, e byem bezbronny wobec przemocy, wobec si, ktrych nie mona byo pokona, wobec ktrych nie ma winy obiektywnej? Nie ma moralnoci wobec maszyn, jedyn ocen jest skuteczno w posugiwaniu si nimi, nie istnieje wrd nich zdrada: taka bya podwczas mechanika zdarze i losw, posuywszy si ni umiejtnie ogldam dzi wasne zbiory. Wchodzi 328 Malecki, zaciera rce ruchem podejrzanym. No i klops mwi od progu. Klops, krewa i sam nie wiem co z tego bdzie. Raczej dua draka. Umiecha si wieprzowato chowajc si za bezpieczn gupkowato. Watloch wstrzyma druk numeru i wyrzuci twj artyku ze skadu. I czeka, a twarz Andrzeja pokryje krzywe zdenerwowanie. Co ty powiesz? mwi Andrzej z uraz, lecz bez zapalczywoci, co wydaje si Maleckiemu podejrzane. Artyku zdjty z numeru podczas druku podsuwa Malecki. Straszny koszt przyznaje Andrzej. Trzeba robi cay numer od pocztku. A ile papieru na marne? Przykre mwi Andrzej spokojnie. Co na to powiedz w Prasie? umiecha si Malecki domylnie: niepokoi go brak gwatownej reakcji ze strony Andrzeja; zgodnie z prawami natury Andrzej powinien wciec si na cay wiat i toczy awantur. Andrzej umiecha si i myli, e Malecki wpad we wasne sida: napisa ten artyku za poduszczeniem Maleckiego, ktry dugo i wytrwale czeka na okazj, kiedy zdradzieckie ycie zmusi Andrzeja do napisania prymitywnego gupstwa, do niewybaczalnego bdu. Zazdroci Andrzejowi ony, samochodu, wygldu i byskotliwoci, nade wszystko za zdolnoci przemykania si. Natura odmwia mu lekkoci: aby dobrn do stanowiska sekretarza redakcji musia wstpi do partii i zdobywa mudne szlify W najhaniebniejszych usugach; pochodzi z dobrego domu, koczy dobre gimnazjum, rodzice jego nosili jeszcze herbowe sygnety. Aby by kim w socjalizmie musia podj si funkcji, wobec ktrych rola nadzorcy niewolnikw wydaje si agodnym pielgniarstwem. Nie umia ani walczy ani kluczy, ani wyszarpywa komunistycznym

wadcom dobrego ycia przy pomocy oszustw i dwulicowoci. Umia chowa si za czyje plecy, schlebia, paszczy si, donosi. Nienawidzi komunistw, ale nie umia stan w obronie swej nienawici, jego sabota ogranicza si co najwyej do wamania zdjcia z podpisem: Zima w Tatrach, lub Lato nad Batykiem, zamiast fotografii nowego kombinatu, czy portretu bojownika o spraw pokoju. Orkiestry modzieowe, grajce When The Saints Go Marchin In na pochodach pierwszomajowych, czy uroczystociach ku czci Grunwaldu, budziy w nim lep pasj, nie rozumia tego zjawiska, o ktrym Andrzej potrafi pisa cynicznie i byskotliwie, zjednujc sobie poklask wszystkich. Wyrzucony z numeru artyku by dziekiem misternego szantau, po nim dowiedziano by si jaki Jest Andrzej Felak naprawd, za Malecki zacieraby rce i powtarza wokoo: A co, nie mwiem? Zawsze powtarzaem, e Felak to zwyka kurwa Nie masz pojcia jak to piknie wygldao wzdycha Malecki. Zrobiem zgrabny fotoreportayk do tekstu Po czym, niepomny na przykazania taktyki: Nie al ci tego materiau, Andrzej? Nie. 329 Nie zawalczysz o niego? Malecki wypada z roli, denerwuje si. Pogadaj z Watlochem, przekonaj go. Nie. Dzwoni telefon. Zejd do mnie na chwil mwi Watloch w suchawce. Andrzej odkada. Watloch mnie woa mwi. Ciekawe, co mi powie? Ciekawe co ci powie pan redaktor Watloch? mwi Malecki z odraz. Pan redaktor Watloch, bezpartyjny marnotrawca ludzkiej pracy i papieru, za ktrym Polska Ludowa wypruwa sobie yy, eby go starczyo dla wszystkich. eby ty go widzia, jak si miota, dar makiet numeru, jak rycza, eby Merzud skad. Nie poznaby go, pana redaktora Wadocha. Ja si o nic bi nie bd Andrzej przysiada pojednawczo na burku. Napisaem jak umiaem, uwaam, e susznie i zgodnie z potrzeb chwili. Artyku by zaangaowany, poyteczny, przynisby Horyzontowi same korzyci, ale jak nie, to nie. Szkoda tylko czasu zmarnowanego na pisanie. Malecki rzuca ostatni atut na st. Nie wyobraam sobie, eby mg zaatwi wyjazd bez tego artykuu mwi mimochodem, ale ostrzeenie to brzmi sabo: co stao si czego nie rozumie, wic woli nie wychyla si nie wiedzc, w ktr stron mona. Andrzej podsuwa mu. Inna rzecz, e Watloch nie moe sobie tak poczyna z materiaem podcyfrowanym przez sekretarza redakcji mwi ogldajc paznokcie. Co za apodyktyczno! Ostatecznie jeste wytrawnym dziennikarzem, czowiekiem powanym, a przede wszystkim czonkiem partii, odpowiedzialnym ideowo. Wiesz, co jest politycznie suszne bez niego. Troch ci potraktowa jak gwniarza. Porozmawiamy o tym na egzekutywie obiecuje Malecki. Wychodz z pokoju, objci ramionami: Malecki myli, e Andrzej mgby by cennym sojusznikiem w rozgrywce o fotel naczelnego redaktora; Andrzej myli, e ma Maleckiego gdzie, zwaszcza dzi, ale

e nigdy nie naley pomin okazji do wymierzenia Watlochowi pedagogicznego kopa, na intencj atwiejszego wspycia. Moe wreszcie dasz t zajaw o Pikielhaubie, ktr przyrzekasz od tygodni mwi ze swobod. Cholera! Malecki jest sam trosk. Wyobra sobie, e zgubiem ten tekcik. Ale zaraz sam napisz! Bdzie w nastpnym numerze. Na mur! Moesz mi wierzy Watloch mwi: Niestety, musiaem usun twj artyku, Andrzeju zanim jeszcze Andrzej zamkn za sob drzwi. Syszaem mwi Andrzej chodno, z poczuciem krzywdy przyczajonym za pen urazy rezerw. Malecki da go do numeru bez porozumienia ze mn. Szkoda, obyoby si bez hec, gdyby go pokaza. Rozumiem mwi Andrzej z cich ironi. Co by to byo gdyby kady sekretarz redakcji drukowa to na co ma ochot. Watloch rumieni si gwatownie, co u niego jest wanie oznak samokontroli i opanowania. Czy ty, Andrzeju mwi, umiechajc si rzeczywicie sdzisz, e 330 eba jest adniejsza od Miami, e w Jastarni jest ciekawiej i bardziej komfortowo, ni w Nicei? Nie. Nie sdz. A czy wydaje ci si, e w Polsce kto tak uwaa? Nie przypuszczam. Ale jest to kwestia punktu widzenia. Wic moe jeste zadania, e naley wybi ludziom z gowy podre nie dlatego, e nie mamy dewiz, lecz dlatego, e w kraju jest znacznie przyjemniej? Kochany umiecha si Andrzej nie pytaj mnie, co ja sdz, lecz czego ja chc. Ja chc, eby ludziom byo lej. I dlatego pisz o wyszoci tego, co mog mie. Czyli o jasnych stronach naszego ycia. Czyli nakaniasz ludzi, ktrzy i tak nie mog podrowa, aby nie podrowali. Bardzo adnie. Ale czy w tym celu musisz rwnie pisa, e Krynica jest bardziej luksusowym kurortem ni Vichy? Nie wystarczyoby ci napisa, e jest rwnie luksusowym? Och, Jerzy mwisz do mnie jakbym si wczoraj urodzi. Albo jak ty by si wczoraj urodzi. Powiniene mi by wdziczny: uratowaem ci od kompromitacji. Ten artyku, opublikowany w nastpnym numerze, czyli niezbyt dugo po twym przyjedzie z zagranicy i na krtko przed twym ponownym wyjazdem, uczyniby z ciebie pomiewisko. Nie w oczach tych, o ktrych mi chodzi mwi Andrzej twardo. Nie w oczach ludzi odpowiedzialnych za socjalizm. I wiadomych jak walczy w imi tej odpowiedzialnoci. Watloch umiecha si melancholijnie. Ja robi pismo dla milionw ludzi, a nie dla kilkunastu odpowiedzialnych mwi. Wiesz co, wydrukuj ten artyku w Globie, nie bd mia do ciebie alu. Te organ Prasy. Andrzej kiwa gow. Czyli chodzi ci o pismo, a nie o mnie. No, powiedz, otwarcie i prosto: uchroniem Horyzont przed kompromitacj w oczach spoeczestwa i o to mi tylko chodzi.

A od kiedy tobie chodzi tak bardzo o socjalizm? umiech Watlocha nabiera porozumiewawczoci i Andrzej nie moe pozosta duny: kontynuacja tego tonu zaprowadziaby go w mieszno, przeciwna jest powszechnie obowizujcym reguom gry. Wiesz umiecha si sprzedaem swe zdolnoci tej firmie i obowizuje mnie lojalno wobec pracodawcy. Tylko nie o lojalnoci mieje si Watloch. Socjalizm paci lepiej od innych, dlaczego wic nie suy mu lojalnie? mieje si Andrzej. A propos, mam nadziej, e dostan fors za ten wykopany artyku? Dostaniesz. A wic wszystko w porzdku. Ocalie honor Horyzontu, a przy okazji i moje dobre imi. Posuchaj teraz z uwag, co ci powiem. Sugeruj mi z pewnych stron napisanie artykuu o UNESCO, w ktrym Watloch sucha i myli, e Andrzej jest szmat, ale zgrabnie zaobrbion, ktr bior do rki rni ludzie, za lepiej jest by dobrze z rnymi ludmi, bo nigdy nie wiadomo jakie 331 ciosy spa mog na Horyzont i na kim trzeba bdzie si oprze; za warto jest zrobi kade wistwo i kad podo, byle by Horyzont y, nieskazitelny, mdry, wyniesiony w zbiorowej wiadomoci i pragnieniach szerokich rzesz. Andrzej myli, e za Lorantem i Larbiskim stoi kto wysoki i mocny, z gow ginc w chmurach Olimpu, kto na pewno potrafi sobie poradzi z Watlochem, gdyby stan okoniem i odmwi. Tym razem obdzie si chyba bez kopotw, Watloch zobowizany jest do rewanu, a w ogle na czym polega taki Watloch? Andrzej szed kiedy ulic w Katowicach, w samo poudnie: porodku brudnej ulicy sta wywieony, zmczony hulaszcz noc, drobnomieszczaski elegant w zamszakach i za dugiej marynarze i drapa si w gow, niepomny na wysiek twrczy, na produkcj, na rozedrgany prac socjalizm; od razu te byo widoczne, e on wcale nie jest przeciw transparentom z czerwonego, usmolonego sadz ptna: jego tylko to nic nie obchodzi; obchodzi go i wie jedno: e on jest, e musi trwa i przetrwa, za partyjny jest to dla niego taki zapracowany, nie majcy na nic czasu ssiad, przez ktrego mona to i owo zaatwi. Watloch przypomina Andrzejowi tego cwaniaczka z Katowic: te chwali si znajomociami z partyjnymi, ktrzy mog wykuka to i tamto dla Horyzontu; stoi tak sobie na placu budowy i wie, e musi by, bo ludzie go potrzebuj, eby umiechn si, eby zapomnie. Oczywicie, kto tam trzyma Watlocha za gardo, bo zawsze i wszdzie kto kogo trzyma za gardo; a gdy Watloch oczaruje nard i podniesie wydajno pracy klasy robotniczej, wtedy ca zasug przypisz sobie kaci, oprawcy i wizienni klucznicy, ci, ktrzy trzymaj go za gardo, wal mu kody pod nogi, marnuj cae lata ycia, nie pozwalaj na nic, wpdzaj go w rozstroje nerwowe i wrzody na odku; ci odpowiedzialni za to, co w yciu jego bezowocne i jaowe obwieszcz si naraz inspiratorami sukcesu i najlepszymi z wujaszkw. Watloch nie naley do takich fachowcw od yda w socjalizmie jak owi dziaacze sportowi, jedcy za pastwowe pienidze do Japonii po to tylko, eby rzuci okiem na japosk druyn przed jej meczem z polsk druyn w Warszawie; nie naley do tych szalbierzy z unii parlamentarnych, podrujcych do Rio de Janeiro po to tylko, aby wygosi jedno

przemwienie, ktrego nikt nie sucha, bowiem przedmwca powiedzia, e w Polsce nie ma w ogle parlamentu; bezsensowne podre do Tokio, czy do Rio odbywaj si dla dobra socjalizmu i kosztuj pastwo w dewizach tyk, ile starczyoby na sztuczne puca dla szpitala w Sieradzu, ktrych tam nie ma z powodu braku dewiz. Watloch przynosi socjalizmowi korzyci, przed ktrymi socjalizm (reprezentowany przez ludzi decydujcych o losach Watlocha) broni si rkami i nogami, kopic, gryzc, wierzgajc i krzyczc stentorowym gosem, e to wcale nie s korzyci. W gruncie rzeczy dzieli on los Mikoaja: jest ofiar opacznie dziaajcej reklamy: reklama suy zazwyczaj usprawnieniu sprzeday tego, co reklamy wymaga; w socjalizmie towary nie wymagaj reklamy, wobec tego jej przedmiotem s idee i ludzie, ktrzy sobie j sprytnie zaatwili. Klsk Mikoaja jest, e nawet tym, ktrzy uwaaj go za lepszego od Larbiskiego wmwiono, si rozptanej reklamy, e Larbiski to kto, za si przemilczenia, e Mikoaja w ogle nie ma. To samo Watloch: Andrzej wie jak bardzo Watloch pragnie skwitowania swych 332 zasug. Ale zmartwienia naszych bliskich nie s naszymi zmartwieniami. Andrzej siedzi w mikkim fotelu i myli, co powie Lewinsonowi. Spa le i budzc si cigle ulepsza to, co powie. Jest godzina jedenasta trzydzieci pi, wypolsterowane drzwi gabinetu Lewinsona trwaj milczco jak niegdy tiary, korony, insygnia wadzy. Sekretarka podnosi co chwila dzwonicy telefon i odpowiada tonem szorstkim, krtko, koczce Pociesza to bardzo Andrzeja: dowiaduje si w ten sposb, e nic nie zostao zamierzone przeciw niemu osobicie. Andrzej myli, e nie wiadomo, za co dostaje si nagrod, za to, e si czowiek zmienia, czy za to, e si nie zmienia? Co jest premiowane? Symbolem wadzy s dzi (chyba na caym wiecie) szczelnie zamknite (jak te tu), obite czarnym, brzowym, lub zielonym polsterem drzwi, w ktre nawet zapuka nie mona, jak uniemoliwiay poufao niegdy bera, trony i buawy. Przychodzi mu do gowy, e o ksztacie przyszoci zadecyduje konflikt midzy tymi, ktrzy walczyli o socjalizm i teraz rzdz w imi wyobrae z czasw walki, a tymi, ktrzy yj w socjalizmie i chc go ulepsza. Ci drudzy musz zwyciy bez wzgldu na gorycze pierwszych: technologia wspczesnych biur lotniczych kci si z obwarowaniami paszportowymi, przemys hotelarski zniesie w kocu bigoteri, biologia rozsadzi dogmaty. Lewinson walczy, ojciec Jacka wznosi, a modzi tektechnky yj w socjalizmie i w kocu musza tak pracowa na swoim odcinku, aby zgadzao si z wymogami yda bez wzgldu na nieruchome kanony witych pism. Ale Lewinson, czy tylko walczy i wznosi? Gdzie zaszeregowa Lewinsona? Straci go z oczu na par lat: Lewinson nie przyszlusowa wwczas do byych dygnitarzy, ktrzy wsikali atwo w grupy towarzyskie stolicy i (melancholijnie przemdrzali) brylowali przy stolikach kawiar. Stosunki midzy ludmi (znajomoci, przyjanie) s dzi wygodne jak nigdy: sprowadzaj si na og do hasa Klawo! Gono! Wesoo, aby tylko byo zabawnie, inne kryteria odpadaj. Prawdziw si towarzysk stanowi obojtno na potrzeby i poczucie wstydu drugich. Dawne pojcia o przyjani i takcie umary, na ich miejsce przyszo utylitarne znieczulenie: drugi, ten obok, ten, ktremu wczoraj przy stole przysigao si przyja i podziw (grzmice okrzyki: jaki on genialny!), moe dzi zgina o dwie ulice dalej,

albowiem nie ma czasu miedzy fryzjerem, cocktailem, a premier aby mu pomc. Lewinson nie ma dorastajcych crek, ktre brayby udzia w caonocnych eskapadach samochodami do Kazimierza, czy latem do Zakroczymia, ktrych ze prowadzenie dostarczaoby smakowitego surowca do rozwaa o dygnitarskiej nemezis, o upadku drugiego pokolenia; Lewinsona nie ma w polu widzenia towarzyskich peryskopw i Andrzej uwiadamia sobie, czego najbardziej Lewinsonowi zazdroci, czyli (jest to rwnoznaczne) czego sam pragnie najmocniej. Autorytet moralny, jake silny w tak niepozornym czowieczku: Andrzej przypomina sobie Sekretarka podnosi bezgonie telefon i mwi: Tak jest. Zwraca si do Andrzeja: Prosz bardzo, towarzysz Lewinson czeka. 333 Andrzej otwiera drzwi, w ktre nawet zapuka nie mona; przed sob ma widny, duy pokj, biurko, portrety Marksa i Lenina, nieadny dywan fabryczny i wygodne foteliki przy zgrabnym stoliku. Za biurkiem wstaje Lewinson: jeszcze chudszy i mniejszy i bardziej czarniawy ni dawniej, nos jakby mu zgrubia, ciemne oczy podkrone zmczeniem, ubir nie nosi ju znamion wygodnej cudzoziemszczyzny, kojarzy si z zwykym domem towarowym (tania koszulka nylonowa z eklerem zamiast krawata). Dzie dobry mwi Lewinson: troch nie wie, jak ma si zwraca do Andrzeja po tylu latach. Prosz siada. Andrzej siada i milczy z szacunkiem, za Lewinson odzyskuje sw penetrujc atwo obcowania. Co sprowadza do mnie tak znakomitego dziennikarza? umiecha si z dawnym wdzikiem. Andrzej umiecha si rwnie i mwi gadko: Wiele przyczyn, ale tylko jedna naprawd wana: nie widzielimy si tyle lat Nie z mojej winy. Nie wiadomo, czy w sowach tych jest zachta, czy wyrzut. Andrzej milczy wic efektownie, biorc wszelk win na siebie, za Lewinson dodaje: Za nasyciwszy gd sentymentw, w czym mog panu pomc? W sprawie, ktrej nie ogarniaj umysem urzdnicy. Pan za pojmie bezbdnie i powie mi, czy myl si, czy mam racj. Gdy natrafiwszy na trudnoci sam zwtpiem. Pauzuje zgrabnie, nadajc ciar sowom, ktre za chwil powie. Amerykaskie biuro podry mwi, czujc koncentracj uwagi Lewinsona chce sfinansowa mi wielk wypraw reportersk na Zachd. Jednym sowem: daj mi pienidze na to, aebym mg o nich le pisa. Nie wyobraa pan sobie chyba, e bd pisa o nich dobrze w Horyzoncie? Nie, nie wyobraam sobie umiecha si Lewinson. Wydaje mi si jednak, e to, jak pan bdzie pisa, powinno zalee od nagromadzonych obserwacji, nie? Koryguje w ten sposb nadmiar konfidencjonalnoci w sowach i gosie Andrzeja. Andrzej przygryza wargi. Niemniej zarzd Prasy i redakcja Horyzontu sprzeciwiaj si tej podry mwi i myli: zarzd Prasy, czyli tamten wiceprezes z wsikiem, ktry oferowa mi kiedy posad w Nowym Jorku w zamian za wbicie Lewinsona obcasem w rynsztok; po czym nie kiwn nawet palcem, eby dotrzyma obietnicy; nie szkodzi, teraz Lewinson zaatwi mi to samo, byle nie da si zastraszy drobnym zoliwociom na

temat obiektywizmu informacji Utrzymuj, e przebywaem ostatnio za dugo zagranic. Dziwny argument, prawda? Jakby prasa polska nie utrzymywaa staych, wieloletnich korespondentw w rnych stolicach wiata? Ludzie panu zazdroszcz mwi Lewinson powanie. To zrozumiae. Ta podr nie byaby objta adnym rozdzielnikiem. Take nikt nie moe jej odby za mnie. Zaproszenie indywidualne. Doskonay pomys mwi Lewinson i myli, co za odraajcy kawa drania, ale niech jedzie; niech go tu nie bdzie; niech nie czeka wieczorami na Maryt na Chmielnej po to, 334 eby j zanudza o protekcj do mnie; mwic o nim Maryta ma cigle jeszcze co takiego w oczach, czego nie lubi. Wiedziaem, e pan to doceni. Ponadto Amerykanie zaatwi mi wiz do Hiszpanii. Czeka teraz na bysk sympatii na twarzy Lewinsona, wie, co znaczy dla niego sowo Hiszpania. O tym kraju postaram si napisa ca, wyczerpujc prawd. Prawd o Hiszpanii wzdycha Lewinson moe napisa tylko kto, kto by tam w trzydziestym szstym. Andrzej myli: pudo, nie trzeba byo zaywa go z tej maki. Czyli mwi mog liczy na pask pomoc? Prosz do mnie zadzwoni za par dni mwi Lewinson yczliwie. Zorientuj si, co mona zrobi. Te sowa nic nie znacz i Andrzej wie, e niczego nie zaatwi. Co nie znaczy, e przegra. Po prostu uruchomi wielotygodniow cyrkulacj pisemek w otchani rnych instancji, komisji, kolegiw, biur ministerialnych. Andrzej spoglda na Lewinsona z bezradnym smutkiem, szuka jego wzroku jak dowiadczony i zrezygnowany czowiek szuka wzrokiem pomocy drugiego dowiadczonego i zrezygnowanego. Lewinson myli bez popiechu i bez gniewu o tym, co zczyo ich troje: Maryt, tego parszywca i mnie? rewolucja? jej konsekwencje w yciu kadego z nas? nasza modo i dziecistwo? Ta myl wydaje mu si paradoksalna, nie moe powstrzyma umiechu, krzywego i nieznanego Andrzejowi. Dziecistwo i modo, jak rne, a przecie ssiedzkie, nabrzmiae wzajemn wiedz o sobie, wzajemn obcoci, wzajemn niechci i poufnym znawstwem swych wstydliwych mankamentw. Co nas czy? czy to, e jego ojciec latami czeka na wyzwolenie, o ktre ja walczyem? czy to, e koyski nasze dzielio zaledwie par kilometrw bruku, mimo, e wynurzylimy si z dwch rnych wiatw? Lewinson widzi poacie ogromnego miasta (jak si wtedy wydawao), pokryte kaprawymi, odrapanymi murami w liszajach: ciany, ciany, brudne ciany domw sterczcych bezadnie jak krzywe zby, ciany puste cho pene okien, szarych, zakurzonych okien, za ktrymi gniedzi si jednokomrkowe, znojne ycie, pene jazgotliwej mioci rodzicw, klejcej si sodko i lepko jak tanie makagigi i chawa z groszowych sklepikw. Jarmuki, chedery, wieczny krzyk i wieczna, niewygodna suszno i wieczny brak jasnych rozrnie co dobre, a co ze, co niegodziwe, a co szlachetne, bo wszystko takie

spltane, zawie, zaplute i pikne; i wieczna niesprawiedliwo i krzywda, czajca si zewszd, na ktr nie ma rady, ktra jest nie do pokonania, ktra boli jak smutna piosenka o maomiasteczkowej bnicy i kozie, jkliwa i odraajca, ale ktrej nie wolno od siebie odepchn, bo jest gupia i wita. Lewinson wie jak wygldao polskie, szorowane karbolem ubstwo lat dziecinnych Andrzeja w magistrackich czynszwkach, ale Andrzej nie zna ndzy jego dziecistwa w zadawionych wiosennym, sonecznym kurzem ruderach ulicy Gsiej, wrd zaropiaych krajobrazw miejskich, ktrych ju nie ma i nigdy nie bdzie. 335 Pozwoli pan Andrzej siga do teczki e z okazji naszego ponownego spotkania Wyjmuje egzemplarz Pikielhauby i wrcza Lewinsonowi ruchem niemiao ceremonialnym. Lewinson bierze ksik, otwiera i czyta dedykacj: Jakubowi Lewinsonowi z wdzicznoci za wszystko, czego mnie nauczy swym yciem i sw fachow wiedz, bez ktrego pomocy w zdobywaniu reporterskich ostrg nie zostaaby napisana ta ksika Andrzej J. Felak, Warszawa. Dzikuj mwi Lewinson. To bardzo pikna dedykacja. Nie wiem tylko, czy na ni zasuyem. Moim marzeniem jest Andrzej zacina si lekko ze skrpowania eby zechcia pan napisa co o tej ksice Dawno nie zajmowaem si pisaniem. Nazwisko pana pojawia si czasem w czasopismach. Mog napisa umiecha si Lewinson z zakopotaniem. ale bardzo szczerze. Czy zechce pan zaryzykowa? Oczywicie. A jeli zawiod paskie nadzieje? Nigdy pan o mnie nie pisa mwi Andrzej ostronie. Zbyt pana lubiem. Lubi pan wzdycha Andrzej. I lubi dodaje Lewinson sztywno. Nie zdaje pan sobie sprawy, jak bardzo potrzebuj rzetelnej wypowiedzi o mojej pracy mwi Andrzej rzeczowo. W powanym czasopimie. Wanie dlatego nigdy o panu nie pisaem. eby panu nie zaszkodzi. Serce Andrzeja bije nieco sposzonym rytmem. Zastanawia si szybko, co on moe o mnie napisa zego? jak dalece opaca mi si, eby napisa? jeli zaatakuje mnie pryncypialnie, wzronie moja popularno w kawiarniach; jeli bdzie mnie gnoi od strony umiejtnoci, wtedy ruszy do ataku salon pani Stoll i wytumaczy wszystkim, e urzdnikdespota niszczy w ten sposb faceta, ktry nie chce pisa pod jego dyktando; waciwie mam go w rku, nie ryzykuj. Zaryzykuj mwi Andrzej z dobrze wywaon potulnoci. Lewinson myli, moe nie jest takim obuzem za jakiego go mamy, nie da kumoterskich wiadcze, nie paszczy si. Gotw jest przebaczy Andrzejowi dawne winy, tak bardzo

aknie ciepa, przyjani, ludzkiej przyzwoitoci. Boi si zasadzek w dziedzinie uczu, to prawda, lka si e Maryta jest z nim dla jakich nieznanych mu korzyci mimo, e na kadym kroku daje dowody bezinteresownoci. Tak bardzo pragnby mwi z kim o Maryde, lecz Andrzej jest chyba ostatnim partnerem do takiej rozmowy. Andrzej myli, e by moe popenia bd, lecz instynkt kae mu gra na caego: stawka jest dua, pochwaa Lewinsona w druku oznacza umow na nastpn ksik, rozwie rce Stollowej. Nie bd ju panu zabiera czasu mwi. Przy okazji: czy nie 336 wpadby pan kiedy do nas na kolacj? Elbieta ucieszyaby si bardzo. Moe razem z Maryt? Lewinson nie umie powstrzyma zaenowania, ogarniajcego szyj i policzki. Myli w popochu, jak on mia? jakim prawem mwi o niej, o nas, tak lekko i bez osonek! Wie dobrze, e tylko jego oburza ta propozycja, e tylko on z ich trojga nie moe znie myli o sobie i o Marycie w domu jej dawnego kochanka; wie, e Maryta poszaby chtnie, z prostej ciekawoci, e zachowaaby si z wytworn swobod, nie dostrzegajc w tym zdarzeniu nic nienaturalnego. Maryta mwi Lewinson jest powanie chora na woreczek ciowy. Myl, e przyjaby zaproszenie z przyjemnoci, rzecz w tym, e powinna unika okazji do alkoholu. Ona nie zdaje sobie sprawy jak bardzo jest chora. Andrzej rozwaa, a wic adnych randek z Maryt w celu wymuszania na mnie tego, lub owego to chce mi zasygnalizowa pan Lewinson, zaborczy kochanek! Zastanawia si z rozdranieniem, czy dla pochlebnej recenzji Lewinsona byby si w stanie pooy do ka z Maryt, przy takim zagroeniu ze strony chorego woreczka. Zarazem dawi go nieznana wcieko na myl o Lewinsonie przytulonym do ciaa Maryty, mwicym o Marycie tonem swobodnym, jakby stanowia dla zwyk naleno, a nie dar niebios: przez dugie lata syci si wasn dum, pync z pewnoci, e ona, hrabianka, ulega tylko jednemu plebejuszowi, jednemu Felakowi (co byo znakiem powodzenia, nagrod za karbolowe dziecistwo, za ubstwo ojca, za ordynarne klatki schodowe); wiadomo, e teraz ma j ten may yd z pnocnych mietnikw Warszawy, kto jeszcze gorszy ni on, o jeszcze gorszej szczenicoci, ni jego, obnia katastrofalnie ten pamitny sukces. Zrobimy kolacj dietetyczn Andrzej umiecha si mile. Bdziemy pewni, e nic Marycie nie zaszkodzi. Dziwne, ale Lewinson, gdy myli o Marycie i o tym co go od niej spotkao, te kojarzy j ze wspomnieniem o swoim ojcu, mierdzco biednym faktorzeporedniku, biegajcym za chrzecijaskimi szewcami, cigncym ich za rkawy palt do norowatych sklepw ze skrami, ktrych waciciele odrzucali mu kilkugroszow prowizj za udanego klienta; biedna drobina ludzka jakby bez twarzy, o zielonkawym dek, zawsze spocona, w wyszarzaym chaacie, nieadnie pachnca, zaszargana botem i pokryta kurzem od wiecznego uganiania si po ulicy. Zawsze wierzy w syna, jak kady ydowski ojciec wierzy, e syna jego spotka w yciu wszystko wspaniae, o czym on nawet nie moe mie wyobraenia. Ale czy przez jego zasnuty bied i zmartwieniami mzg przebiec mogo kiedykolwiek przypuszczenie, e syn jego bdzie kocha polsk hrabiank? e polska hrabianka w uczuciu jego syna znajdzie jak zagubion w yciu warto? To jest dzieo

rewolucji, myli Lewinson ze zgryzot, tej rewolucji, o ktr walczy w brudzie i zaduchu ydowskiej dzielnicy z rosymi, polskimi policjantami, on, may i cherlawy, dla ktrego przerzucenie transparentu przez druty tramwajowe rwnao si przenoszeniu gr. Walczy o rewolucj na uniwersytecie, gdzie bracia i kuzynowie Maryty bili go laskami ze srebrn gak, walczy o rewolucj i o siebie w dziecinnych pokojach bogatych, ydowskich rodzin, gdzie za wielogodzinne korepetycje z arytmetyki zdobywa par groszy na 337 opacenie sublokatorskiego pokoiku w ruderach ulicy witojerskiej, po mierci rodzicw: drewniane ciany pokoju obite byy sparszywia, gnijc tapet, Lewinson siedzia przy stole nakrytym poprut serwet z resztk frdzli, jad wdzone szprotki za pitnacie groszy i zachwyca si piewcami francuskiego proletariatu. Buka i herbata bez cukru (zaparzana w wiecznej yeczce) na obiad nie daway si do yda; uboga ydwka w peruce, u ktrej wynajmowa pokj, podrzucaa mu czasem kawaek ledzia, lub resztk woowego szpondru, pod warunkiem, e zmwi modlitw w pitek wieczr: by jedynym mczyzn w domu. Mczyzn? myli Lewinson; w kocu zrobi wszystko, czego ten Felak chce; to kanalia; jeli nie zrobi, powie, e jestem o niego zazdrosny, e mszcz si za Maryt, Bg wie jeszcze, co moe wymyli? nie zawaha si przed niczym; czeka tylko na to, ebym go kopn, miaby wtedy atw wygran; co poczyo nas troje, Maryt, jego i mnie, w zacinity zajadle supe? Czyby udana rewolucja? Teresa czeka ju na tarasie maej kawiarenki na Saskiej Kpie. Andrzej przyjeda, nadsany i milczcy. Mwi oglnikowo i skpo, e spotkaa go przykro, e ma kopoty, e kto wpywowy nie chce mu czego zaatwi. Nie jest to jeszcze powd, eby traktowa mnie opryskliwie mwi Teresa obojtnie i Andrzej kurczy si tchrzliwie: zawsze jest troch bezradny wobec przejrzystej obojtnoci Teresy. A w ogle dodaje Teresa czy jest o czym mwi? Id do ojca Jacka, on ci zaatwi lepiej, ni dziesiciu Lewinsonw. Swoim nie chce, nawet palcem nie kiwnie dla mnie, czy dla Jacka, ale tobie zaatwi na pewno. Taki ju jest. Andrzej ma przej na drug stron ulicy, tylko do kiosku po papierosy, gdy biay Sunbeam Grohmanna hamuje tu obok. Hallo woa Grohmann, po czym wyskakuje z odkrytego wozu nie otwierajc drzwiczek Panie Felak mwi po niemiecku, o wiele ciszej co nowego? Andrzej oblicza szybko, co mu si lepiej opaca: spawi Grohmanna i wrci do Teresy z papierosami, czy pokonwersowa nieco i zaczeka, a odjedzie. Grohmann naley do najgroniejszych plotkarzy Warszawy: wie wszystko o wszystkich, zna yciorysy, polityczne kieski i afery kowe kadego, kto si cho troch liczy; afery kowe interesuj go bardziej od potkni ideowych i nowin gospodarczych: uwaa je za rodzaj hobby, za ktre nikt mu nie paci, wobec tego naley je traktowa solidniej, jak kad rzecz prywatn. Kto to jest ten zbek, tam, przy stoliku? Grohmann wskazuje na Teres. Genialna, nie? Zbek znaczy po niemiecku tyle, co dzia. Znakomita mwi Andrzej. Ale nie wiem, kto to jest. Id, id mieje si Grohmann chopico, pod swymi zocistymi lokami. Pan nie wiedziaby czego w Warszawie. Felak wie wszystko z jego tonu wynika, e i

Grohmann wie wszystko, wic nie ma si czego zapiera. Za to mnie wanie niszcz wzdycha Andrzej. Pana? umiecha si Grohmann, ale ju inaczej. Pana niszcz? Mnie. Co, niemoliwe? Wanie za ksik o paskiej reakcyjnej ojczynie, jak si pan kiedy wyrazi. 338 Za Pikielhaub? Grohmann koncentruje uwag. Nic dotd o tym nie syszaem. Nie mg pan. Dzi dopiero dowiedziaem si, e szykuje si miadca recenzja z najbardziej miarodajnej strony. Wie pan, kto ma o tym pisa? Kto? Lewinson. Oh, la, la! To bomba! I czego on od pana chce? Ma oskary mnie o jaowy, antydialektyczny obiektywizm. Nie przyjdzie mu to tak atwo Grohmann umiecha si z ironi, ale Andrzej robi obraon min, wiadczc, e obiektywizm Pikielhauby jest tak oczywisty, e tylko gupcy myl inaczej. Mam meldunki z Niemiec troni si Grohmann e nie uwaa si tam paskiej ksiki za dokument surowej prawdy i przykad reporterskiej rzetelnoci. Uwaaj tam po prostu e napisa pan bezczeln, antyniemieck ksik na zamwienie. Niech mi pan tego nie ma za ze, panie Felak, wie pan, jak jest miedzy nami, i dlatego wol, eby si pan orientowa. Orientuj si jaki jest los naprawd niezalenego dziennikarza. Nic, poza kopniakami ze wszystkich stron. Lecz jeli tu pana zaatakuj Grohmann wyciga z kieszeni dugopis i papier to co innego. To zmienia posta rzeczy. Napisz o tym i zobaczymy, jaki bdzie skutek. Siada na baganiku Sunbeama, notuje bardzo szybko i sprawnie. Andrzej rozglda si wokoo. Tylko, na lito Bosk, Grohmann! mwi cicho. Sysza pan o tym na miecie, nie ode mnie! Za kogo mnie pan ma? umiecha si Grohmann. Ja kocham Warszaw jak mj Hamburg. A kiedy kocham, wiem co kocham. Andrzej klepie go po ramieniu, koleesko i czule. Cigle jeszcze imponuj mu troch, ci stamtd: kiedy pojawili si tu w nieznanej przedtem obfitoci, w pidziesitym pitym, stanowili obiekty tajonych gboko zawici. Andrzej obnosi wtedy po Warszawie kady telefon od byle Anglika, czy Francuza: przy stolikach kawiarnianych odbyway si wycigi o liczb takich telefonw, wiadczcych o doniosoci wasnej osoby. Mawia: Dzi dzwoni do mnie kto z New York Timesa. Wczoraj byem na obiedzie z facetem z Il Giorno Stara si, aby spotkania te odbyway si w znanych lokalach: mwi wtedy obficie, z wypiekami na twarzy, podniecony faktem, e suchaj z go uwag reprezentanci tak wspaniaych organw i nagwkw. Nie zapomina o ostronoci, wiesza psy na niemieckim rewizjonizmie i na NATO, wykada polsk racj stanu, dyskutowa chtnie i nieustpliwie. Dba zazdronie, aby przepywajcy przez Polsk potok nigdy go nie omija, tote od czasu do czasu komunikowa temu, lub owemu niegron rewelacj, na przykad: e w tramwajach jest piekielnie ciasno i e nard polski ma tego absolutnie

dosy, co (wypowiedziane dwuznacznym tonem) dawao mu wrd wdrujcych korespondentw, tych Don Kichotw dwudziestego wieku, mark ciekawego, lecz trudno dostpnego rda informacji. Z czasem przestao mu na tym zalee, ale zawsze 339 odczuwa guch uraz dowiadujc si, e nowoprzybyy dziennikarz zadzwoni do kogo innego i zaprosi na obiad z ostron pogawdk do Bristolu. 340 III. Elbieta wstaje z ka i idzie przez pokj. Jest naga, kade W poruszenie, pochylenie gowy, kade oszczdne, taneczne stpnicie obliczone jest dokadnie przez instynkt podobania si, niezawodny i wyczulony. Wie, e wyglda jak posek z terrakoty, czy z brzu: smuka, dziewczca figurynka o wskich biodrach, spadzistych poladkach, maych piersiach i szczupych, lecz krgych udach; zeszoroczna opalenizna zoci jeszcze matowo jej brzuch, Elbieta chodzi lekko na palcach, jakby nie chcc dotyka niezbyt czystej podogi, w gestach jej nie ma nic wyzywajcego, ani tym bardziej nieprzyzwoitego, a przecie Mikoaj (wyczerpany, z podbrdkiem wspartym na krawdzi ka) nie moe od niej oderwa godnego wzroku, za ktrym nie pjd ju dzi czyny, a ktry staje si coraz godniejszy przez zmczenie i niemoc. Elbieta czuje na sobie spojrzenie Mikoaja, wie, e jest to chwila wspaniaa, wspanialsza nawet ni ta, w ktrej Mikoaj zmusza j do zachannej ulegoci: teraz czuje swoj przewag nad Mikoajem, rzdzi nim wyszo wyobraenia nad spenieniem. Ju nie chodzi, ani nie stpa, tylko unosi si nad podog na prawach sobie tylko znanej sztuki, przetapiajcej zadowolenie na lekko i czar; naraz przystaje, sylwetk jej opuszcza zwycisko gestu, w skonie gowy pojawia si zastanowienie, twarz Elbiety, niezauwaalna dotd pod cinieniem tanecznej dziewczcoci, staje si teraz dominujcym elementem: jest to twarz zamylonej ironicznie kobiety. Na porczy krzesa, przy szafie, wisi krawat Andrzeja: mia go na sobie wczoraj rano, gdy wychodzi z domu; wrci popoudniu bez krawata; powiedzia, e byo gorco i e zostawi krawat w redakcji; zreszt nie pytaa go nawet o to: kiedy wszed do mieszkania sign jak zawsze rk do konierzyka, by rozluni krawat. Prawda powiedzia zostawiem krawat w redakcji. Starzej si. O wszystkim zapominam. Elbieta natomiast przechowuje w pamici kady szczeg istnienia, dopki jego znaczenie bezpiecznie si nie przedawni. W dwie godziny pniej, po drugiej stronie kawiarnianego stolika, siedzi naprzeciwko Elbiety Kostkowski. Felakowa we wasnej osobie mwi Kostkowski. Co za zaszczyt! Czego moe ode mnie chcie sama Felakowa, krlowa rdmiecia? Jest lekko zaniepokojony, od dugich lat Elbieta ledwie go zauwaa, czego nie moe jej darowa, lecz nie znajduje sposobu na przeamanie jej szczelnie zamaskowanej wzgardy. Zdziwi si bardzo, kiedy zadzwonia, godzin temu, do redakcji i spytaa, czy moe si z ni natychmiast spotka; powiedzia, e oczywicie i oto siedzi naprzeciw niej, powtarzajc: Sama Elbieta Felak! Ale mam dzisiaj trafne! Czyby nareszcie, po tylu latach, docenia mj urok osobisty? Zawsze si nim zachwycaam mwi Elbieta agodnie Mareczku

Kostkowski namyla si, czego ona ode mnie chce? mwi, e ona ostatnio z Larbiskim; przecie niczego nie zrobiem, co mogoby im co zepsu? Elbieta czeka na jaka aluzj, ktra wzmogaby jej wrodzon czujno (Kostkowski jest naogowcem aluzji i nie moe oprze si zgubnej namitnoci, aby nie da do 341 zrozumienia, e o czym wie, jeli o czym wie). Jest ostrona, aczkolwiek pewna, e Kostkowski nie ma pojcia o niej i o Mikoaju: Mikoaj odbiera zawsze klucze od Kostkowskiego w odlegym punkcie miasta, po czym dopiero jedzie do niego do mieszkania i tam czeka na Elbiet; Elbieta za znalaza znakomite dojcie przez pltanin midzyblokowych dziedzicw, tak, e wysiada z takswki na innej ulicy. Marioli nie ma od pewnego czasu w Warszawie, o czym Elbieta jest dokadnie poinformowana; Kostkowski zatem musiaby tropi Mikoaja natychmiast po oddaniu kluczy, lub by w dwch miejscach naraz, aeby si czego dowiedzie, lecz rzecz nie dzieje si w bani, a tylko w normalnym miecie z kanalizacj i repertuarem teatrw i na razie Kostkowski nie wie o niczym. Mwi Elbieta: Andrzej opowiada mi o tej historii z filmami Mikoaja. Kostkowski gra na zwok. O jakiej? pyta ciekawie. Ty ju wiesz dobrze o jakiej umiecha si Elbieta cieplutko. Mareczku O krtkich metraach. Tych, co jad z Larbiskim do Parya. Czy nie uwaasz, e Mikoajowi dzieje si krzywda? To nie jest takie proste zastrzega si Kostkowski. Ale nieadne, co? Moe troch szpetne, lecz ma swoje uzasadnienie. Mam do ciebie prob, Mareczku. Ju jest speniona. Proba samej Felakowej to rozkaz. Ja wiem jakie niebezpieczestwa czyhaj na tych co ich nie speniaj. Napisz w Wieczorze o tych filmach. e s Mikoaja. I e synny reyser Larbiski wybra je wanie, aby reprezentoway polsk kinematografi przed wiatem. Kostkowski pociera nerwowo donie. To nie takie proste mwi. Nie jestem pewien, czy bd mg to zrobi Paru ludzi w Polsce byoby nader niezadowolonych z takiej zajawy. Kto? Wiesz co znaczy kto? Ty si na tym znasz lepiej ode mnie, kto. Co ja ci bd mwi? Ja w kadym bd razie nie mog tego napisa. Ale zgadzasz si ze mn, e Mikoajowi dzieje si krzywda? Zgadzam, nie zgadzam yjemy w takich czasach, e ja si ju przestaj orientowa, co jest krzywda, a co nie. Nikt ju nie wie i nie moe wiedzie czy go akurat krzywdz, czy mu wanie robi dobrze. O, to ma zreszt za znaczenie, czy ja si zgadzam? Posuchaj, Mareczku umiecha si cierpliwie Elbieta mnie te nic nie obchodzi Mikoaj, ani jego krzywda. Mnie obchodzi, eby co takiego byo wydrukowane. Kostkowski zastanawia si nerwowo, co si dzieje? dlaczego ona chce zasun kopa Larbiskiemu? Elbieto mwi powanie i serdecznie, szukajc oczami zaufania w

jej oczach jeli nawet napisz co takiego, to mi tego nie puszcz. Wiesz, jak jest z Mikoajem. Skrela si wszystko, co o nim. 342 Puszcz ci upiera si agodnie Elbieta. Jeste starym, wytrawnym fachowcem i dobrze wiesz jak to zrobi, eby pucili. To legenda z tym wymazywaniem wszystkiego o Mikoaju. Zasaniaj si ni tacy, ktrym nie opaca upiera si, ktrzy chc si wymiga od niewygodnego ryzyka. Trzeba im raz da nauczk i wykaza, e nie maj racji. e s parszywymi tchrzami. Zwr si do Nowary. On jest w Wieczorze od spraw filmowych. Albo do Eweliny Karp, to jej dzia, jej to podlega. Elbieta bawi si przez chwil zapakami na blacie stolika, po czym mwi cicho: Ani Nowara, ani pani Karp nie wynajmuj swych mieszka mojemu mowi na schadzki z podejrzanymi dziwkami. Byoby bezcelowe wraca si do nich o to. Ale ty, Mareczku, napiszesz t zajaw, tak ci o to prosz Andrzej siedzi z Larbiskim nad niedopit kaw i kieliszkiem Martella: wokoo ma wntrze zamone, o ktrym rzec mona, i Larbiski umia obrci potne sumy pienine na urzdzenie mieszkania. Sprzty nowoczesne, lecz wygodne, tu i wdzie gboki, stary fotel w kcie, szlachetnie spatynowane wieczniki na komodzie, osiemnastowieczne miniatury nad biurkiem. Larbiski rozkada przed Andrzejem Wieczr Warszawy i puka oskarycielsko palcem. Czyta pan? pyta. Czytaem mwi Andrzej: notka ta wzbudzia w nim niesmak i rozdranienie; fakt, e Mikoaj uzyska uznanie i reklam nie z jego porki zatruwa mu spokj, budzi w nim gniew; jest wcieky na Kostkowskiego jak na kogo, kto zdradzi. Ale nie rozumiem, co to ma wsplnego z naszymi pertraktacjami? dodaje po chwili. Niewiele odpowiada kwano Larbiski ale zawsze co. Tego idiot Kostkowskiego to ja skocz. Ja, nikt, tylko ja Gniew objawia si u Larbiskiego w coraz ukoniejszym zezie. Po tym, co u mnie zarobi? Po tych rekolekcjach, ktre mu urzdziem w odzi na mj koszt co takiego? I pomyle, e chciaem go lansowa, pchn wyej, da okazj Andrzej nie wie za dobrze na czym polega kombinacja Larbiskiego z filmami Mikoaja: zwyke podszycie si pod cudz twrczo wydaje mu si mimo wszystko zbyt bezczelnym i prymitywnym numerem. Ale kto wie, kto wie? Kostkowski powiada ostronie tumaczy mi kiedy, e usiuje pan unikn reklamowania Pianka w kraju dlatego tylko, aeby nie cign na zawici innych filmowcw. Czy to prawda? Larbiski nalewa sobie kieliszek koniaku i wypija z trudem. Pewni ludzie w Polsce mwi pokasujc nie rozumiej, e dobr pras na Zachodzie robi dla nas, a zatem i dla nich, tylko Mikoaj Plank. Nie naley ich zatem przekonywa, lecz obchodzi ich zarzdzenia. Dla dobra tego kraju. Wiedziaem z gry, e nie otrzymam zezwolenia na wywz filmw Pianka do Parya, wobec tego postanowiem zrobi to na wasn odpowiedzialno, bez informowania kogo nie trzeba, Ciesz si dostatecznym zaufaniem, aby sobie na co takiego pozwoli. Ludzie ci mog to mie panu za ze umiecha si Andrzej.

343 Mnie si nic nie stanie mwi powanie Larbiski. Pod jednym warunkiem: e usunie si nazwisko Pianka z tej imprezy, tu i tam. Dla prawdziwego twrcy wany jest sukces dziea, a nie firma, przekonany te jestem, e Plank woli zachwyty nad swoim dzieem w Paryu, nawet za cen anonimowoci. Pyta pan o to Pianka? Jake mogem naraa dyskrecjonalno przedsiwzicia? Wiedzia o tym tylko Kostkowski, wpad na to zreszt do przypadkowo, a kiedy mnie spyta, musiaem potwierdzi jego przypuszczenia. Wydawao mi si, e jest godny zaufania. Kostkowski uwielbia Mikoaja Pianka. Wiedzia pan o tym? Tak, To wydawao mi si gwarancj, e bdzie chcia jego sukcesu. Tymczasem on da cynk tym najgorszym, ktrym nie wolno byo dawa cynku puka palcem w gazet, nos mu blednie, ogarnia go cicha wcieko. Zobaczy pan, jakie jeszcze bd konsekwencje tego idiotyzmu. Andrzej myli, o co jemu naprawd chodzi? jake atwo jest wmwi rnym bcwaom w Paryu, e arcydzieka te s wycznie owocem jego inspiracji! dziecico naiwni dziennikarze francuscy bd si rozpisywa o Larbiskim jako o nieugitym bojowniku, o natchnieniu polskiej kinematografii; ani sowa o Planku dla jego dobra Pjd ju mwi Andrzej wstajc. Musimy si spotka we trjk, z Lorantem. I to w najbliszych dniach. Oczywicie potakuje Larbiski. Po czym, gdy kroki Andrzeja ucichaj na klatce schodowej, wkada paszcz i wychodzi. Na dole wsiada do SimkiAriane i jedzie wolno w kierunku Starego Miasta. Jest ciepy, wczesny wieczr, troch ddysty, ulice, neony, lampy, wystawy lni wilgotnym powietrzem. Larbiski parkuje koo kolumny Zygmunta i wchodzi do knajpy pod nazw May Rycerz: rozglda si popiesznie i lkliwie po penym zawiesistego odoru wntrzu, wychodzi szybko, zanim jakie zamglone, napastliwe spojrzenie oprze si niebezpiecznie na jego twarzy. Idzie witojask do Rynku i wchodzi do naronego domu: parterowe okna obwieszone s plakatami o wyzywajcych literach. Z wskiej sieni schodzi kamiennymi schodami do piwnicy o cianach i sklepieniach zasmarowanych fantasmagori w brudnych kolorach: jest to malarstwo jelitowe, nie pozbawione ekspresji. W rozlegym lochu wisz poszczerbione latarnie o resztkach kolorowych szybek, stoj chybotliwe krzesa przy pokancerowanych stoach i poamane pianino. Przy jednym ze stow siedzi czterech modych ludzi: s pijani, haaliwi, zaczepni. Ich brody hiszpanki, opatki, bd na Chrystusa su manifestacjom, a take ukryciu pryszczw i ziemistej cery. Ubrani s w cienkie, szmaciane garnitury z warszawskich ciuchw, bd w ceglaste pullovery i smokingowe muszki. Na stole stoi niedopita plitrwka wdki: pod stoem walaj si butelki po tanim winie owocowym marki Apollo, przyniesionym ze sob nielegalnie i konsumowanym za cen klepania po tyku apatycznej kelnerki. Larbiski siada o dwa stoliki dalej i unika skrupulatnie kontaktw wzrokowych z t grupk: wie, e go zauwayli, e facet, ktrego szuka, siedzi miedzy nimi, e za chwil posypi si 344

bezczelne uwagi (tacy faceci kochaj jego i jemu podobnych jak wrzody pod pach, uwaaj ich za parszywych szalbierzy, kradncych im nalene powodzenie). Zreszt boi si: boi si przytykw do swego ydowskiego pochodzenia, boi si ironicznych aluzji i obelg, boi si wreszcie fizycznego gwatu, ktry tu wisi na wosku. Wobec tych mieci, tych niedoukw, nierobw i tpakw, wierzcych w swj nieistniejcy talent, kurczy si i niknie jego pewno siebie, wsparta na pienidzach, przynalenoci partyjnej, nakanianych przez pras zasugach i rzeczywistych, liskich wpywach. Larbiski brzydzi si tym lokalem, tymi ludmi, kada sekunda tutaj jest mk; ale trzyma go tu co potniejszego od obrzydzenia. Nie da ci ojciec, nie da ci matka, tego co moe ci da ssiadka dochodzi od tamtego stolika, skandowane z uporem przez faceta o rozlanej, misistej twarzy, w ktrej kady szczeg nasadzony jest jak przez bawicego si plastelin malucha o wyjtkowo zym gucie. Z kta piwnicy napywa ostinato big beatu i wcieky gos aduje Dian. Larbiski zamawia kaw u utapirowanej kelnerki; muzyka urywa si, jej miejsce wypenia: Nie da ci ojciec, nie da ci matka Widocznie jest to refren na dzisiaj, galwanizujcy co chwila wesoo. Od stolika podnosi si wypowiay blondyn, kocisty i gruzowaty na twarzy niedomytej i lekko zagodzonej, podchodzi do Larbiskiego. Mistrzu mwi prosimy pana do nas. Nie odmwi nam pan tego zaszczytu! Prosimy najunieniej Siada, nieproszony, przy stoliku. Wanie pana szukam Larbiski ozdabia krzywe wargi najgrzeczniejszym z umiechw, po ktrym wyglda jakby u cytryn. Mam do pana interes. Przejdmy do baru. Nie nalega facet. Mistrzu, prosimy najpierw do nas! Nie zrobi pan nam tego, ubogim poetom W gosie jego unosi si drwica proba; przy tamtym stoliku jakby nasuchuj. Larbiskiemu dr lekko usta i ydki: przypomina sobie, e taka wanie ekipa modych lirykw pobia niedawno szatniarza w Spatifie do utraty przytomnoci. Ale znw fala muzyki HiFi wypenia piwnic i grane na niezliczonej iloci gitar mambo nie pozwala na koncentracj zwady. Niech pan si nie wygupia atakuje desperacko Larbiski tu chodzi o paski scenariusz. Niech pan idzie ze mn. Facet trzewieje w okamgnieniu, gruzy na twarzy i chuda grdyka zaczynaj mu chodzi niespokojnie, przebiera palcami po rzadkich wosach, zaondulowanych w kuchenne loki jak na pocztwkach z powinszowaniem imienin. W barze, na tle skromnych butelczyn z jugosowiaskim wermutem i polsk orzechwk, stoi kilku malarzy w skrzanych kurtkach i o znaczco brudnych paznokciach, a take kilku aktorw w krajowych jeansach i z twarzami napitnowanymi dz ustawicznego podobania si. Larbiski paci za dwa chiskie koniaki i mwi: Niech pan posucha No i co? przerywa mu facet. Nareszcie zrozumieli, e ten scenariusz to bomba? Tego bym nie powiedzia umiecha si krzywo Larbiski. Panie Lucjanie spoufala si facet czy pan doprawdy nie dostrzega w tym scenariuszu tego autentycznego skowytu o naszym yciu? A nie zaprzeczy pan, kademu jest tam oddane co jego. Cesarzowi co cesarskie, partii co istinno ludowe, co tak wyrasta z rzeczywistoci, 345 jak my wszyscy zatacza rka wyrazisty krg jak ja sam, dziecko powojennych

gruzw Warszawy! I Bogu co boskie w naszym yciu, co frenezja, bigbeat i balety, co najprawdziwsze, pulsujce brudn, maciczn krwi! Niech si pan nie zapala mwi chodno Larbiski. Scenariusz uznany zosta za kompletn cha. Ale to jeszcze nic nie znaczy. Co jeszcze moemy uratowa. Jakie s teraz paskie stosunki z Teraniejszoci? Naczelny redaktor Teraniejszoci siedzi tam facet wskazuje gow w kierunku stolika, przy ktrym siedzia. Czy zamieszcz panu artyku? Zawsze przysiga facet. aden problem. Artyku odwany, odsaniajcy kulisy odraajcych machinacji? Moemy porozmawia na razie facet wypija szybko koniak i kae barmance nala drugi. Niech pan sucha Jako czonek jury rnych midzynarodowych festiwali oblegany jestem przez poktnych filmowcw, raczej kombinatorw ni twrcw, ktrzy usiuj ze mn ubi interes. Za cen lansowania ich produktw oferuj mi udzia w zyskach, zarwno materialnych, jak prestiowych. Metody jakie proponuj budz wstrt. Taki, na przykad, Mikoaj Plank. Nie sam, bezporednio, lecz przy pomocy podkupionej kreatury, dziennikarzyny nazwiskiem Kostkowski, usiowa zachci mnie niedawno do prezentacji jego krtkich metray w Paryu, proponujc osobliwy sos reklamowy do tego przedsiwzicia Facet wypija drugi koniak i mwi zachcajco: No? Sugerdwa, ebym w Paryu gosi o tym, jak go tu przeladuj. Rozumie pan? Rozumiem przerywa facet. Robi z siebie na si ofiar urojonych przeladowa. Wybornie przyznaje Larbiski. Tu udaje ndzarza, konajcego z godu, ktremu nie pozwala si nic robi A tam przerywa facet bdzie zbiera za to dolary. Oczywicie, przy pomocy rnych aluzji proponowa take podzia zyskw. Jasne! facet jest sam przenikliwoci. Teraz, kiedy odmwiem, usiuje stworzy fakty dokonane i zmusza tego Kostkowskiego do takich notek w Wieczorze, jak ta tu. Szantauje mnie w ten sposb i uniemoliwia protest. A w ogle koczy Larbiski wszystko wskazuje na to, e Plank chce prysn na Zachd. Zrobi tam zapasik forsy i nazwisko przy naszej pomocy i hop! Tylko o tym ostronie, dobrze? Cienka sugestia, e mgby, kapuje pan? wic co, napisze pan? z rozkosz facet zaciera z uciech rce. Larbiski paci za facet dodaje potulnie: A co z tym scenariuszem? Bdzie dobrze mwi Larbiski i klepie go po rachitycznym ramieniu. Do widzenia. I wychodzi. 346 Facet wraca do stolika. Wita go: Nie da ci ojciec, nie da ci Niech ja skonam mwi facet jak nie zapaem teraz kozacki fart! Tak nakotuj w Warszawie, e si nie pozbieraj przez dugie lata! Wszystkich Kogo wszystkich? pyta jedna z brd.

Tych zdolnych jka si facet, wzruszony. Zdolniakw. Tych co pieprz o talencie i o tym kto go ma. Tych Plankw. A przy okazji mam takiego bacika na tego starego yda, e niech mnie tylko nie dopuci do obu Bije si w chude piersi, nadajc gosowi ton maksymalnie grony. Gospodarze zamierzali wyda tu cocktail w stylu klasycznym, ale w Polsce wszystko ulega odchyleniu narodowemu i zamiast trwania na stojco z kieliszkiem na wysokoci ledziony, gocie obsiaduj kanapy i krzesa w pozach niewymuszonych, za rozmowa zmajoryzowana zostaje przez paru chtnych i obrotnych w jzyku. W ten sposb indywidualizm pogawdek ulega terrorowi zbiorowego popisu, elokwentni i jadowici uywaj sobie na niemiaych, subtelnych i tpszych, przy zalknionej aprobacie reszty. Zoliwo rzdzi tu kadym odruchem. Natychmiast po okrzyku: Co za obicia cian! Gdzie pastwo zdobyli tak wspaniae draperie? nastpuj porozumiewawcze spojrzenia za plecami gospodarzy, znaczce pogard dla ich okropnego gustu. W Londynie odpowiada gospodarz, lub jego ona. W Libertys. Prosz sobie wyobrazi, zapalimy ostatnie kilkanacie metrw tego materiau Pan domu jest przedstawicielem midzynarodowego koncernu farmaceutycznego: oczywicie posad t uzyska za pozwoleniem wadz polskich, std stay paszport zagraniczny, oraz kordialne stosunki z zaludniajcymi Warszaw cudzoziemcami. Ponadto ma will w dzielnicy dla dyplomatw, oraz instalacj sanitarn i sedes wprost z Ameryki: tajemnic pozostaje nie jak to zdoby, lecz jak to przywiz, musia bowiem uzyska zwolnienie od ca; chtnie te pokazuje klozet jako wielk zdobycz swego ycia. Zamono i przydatno warunkuj jego drobne ekstrawagancje jak skonno ku stosunkom towarzyskim z intelektualistami: paci zreszt za t sabostk wystawnymi przyjciami i niezwracaniem uwagi na pokpiwania ze swych szlachetnych snobizmw. Taki Hojda, na przykad, mwi: Nie do zniesienia, co oni tu ponawieszali na cianach! Szlafrokgigant tak, e pan i pani domu musz troskliwie uda, e nie sysz. Barek w bibliotece miaem w pocztkach planu szecioletniego informuje Larbiski Elbiet, za Hojda prostuje Nie kam, miae ju za Stalina, zrobiony przez prywatnego stolarza. Moe troch zupy rakowej w filiance? pyta pani domu z wytrenowan sodycz. Zupa rakowa o tej porze roku? dziwi si agodnie Elbieta. Szyjki rakowe z puszki, oczywicie wyznaje gospodyni ale krem wychodzi cakiem jadalny. Wyobra sobie jaki Rybicki jest genialny mwi Hojda. Spotykam go wczoraj Pod Gwiazdami z zupenie nowym kotem, siedemnastka, noga, oko, kos, zb, mwi ci, na eksport. Jest Kostkowski, ktry mwi: Ty, Rybicki, co ty tu pracujesz, ja znam t dziw, ona ma narzeczonego? Na to Rybicki: Ja nie jestem zazdrosny 347 Rybicki umiecha si wsko Andrzej bywa ostatnio w ambasadach na cocktailach jako urzdnik od kontaktw kulturalnych z zagranic. Feruje wyroki o ksikach i filmach. Powiedzia mi niedawno, e nie pojmuje dlaczego artyci nie s w stanie stworzy bohatera pozytywnego naszych czasw i e pastwo marnuje pienidze na tych, ktrzy tego nie potrafi. Moe proponuje siebie jako model? mieje si Hojda. Mnie ju nic nie dziwi.

Andrzej Felak! podchodzi Klara Onyx. Nie widziaam pana wieki cae. Co sycha? Andrzej mwi co sycha, za myli o rozmowie z Maleckim. Malecki rzek dzi w redakcji: Czytae Die Welt? z przedwczoraj? Nie rzek Andrzej zaniepokojony: Malecki zwiastuje z reguy przykroci. Pisz o tobie. I to duo. Zreszt w innych niemieckich gazetach take. Zwaszcza w Berlinie Zachodnim. Nasadzaj si tob, a dusza ronie, e Niemcy tak pisz o Polaku Andrzej czuje mdoci koo serca. Nie szuka dugo. Niemieckie pisma z ostatnich dni powouj si na korespondencj Grohmanna z Warszawy o przeladowaniach i cierpieniach znanego polskiego publicysty, Andrzeja Felaka, ktry w swej nowej ksice o Niemczech usiowa zawrze troch prawdy; jeden z piszcych wspomina wprawdzie, e przeczyta uwanie ksik Felaka, ale nie znalaz tam upragnionego przez Niemcw obiektywizmu w traktowaniu zagadnie spornych, skoro jednak donosz z Warszawy, e nawet za tak ksik Felak zbiera cigi, znaczy to, e sens jej jest pozytywniejszy, ni by si na oko wydawao; w jakim berliskim czasopimie znalaz emfatyczne zaproszenie do odwiedzin Berlina Zachodniego, miasta frontowego, gdzie dialog o przeciwnociach miedzy Wschodem a Zachodem nabiera rumiecw autentycznoci: autor artykuu doda, e dopiero tak rzetelny i wnikliwy dziennikarz, jak Felak, zdoa spoytkowa t okoliczno dla dobra skconej ludzkoci. To byo perfidne zdanie: wrabiao Andrzeja w katastrofaln spk, ktrej nie przewidzia. Ta afera, nie wywodzca si w gruncie rzeczy nawet z pozorw prawdy, przeobraaa si w klsk. Naleao przeciwdziaa, ale jak, ktrdy, przeciw komu, z kim? Z otwartych drzwi przestronnego pokoju w kolorze cielistego drzewa (ktrym wyoone s ciany), nadchodzi Grohmann, niemiecki efeb prasowy w sosie anglosaskiej elegancji, wypracowanej przez wielkie domy towarowe cudu gospodarczego. Z cielistego wntrza sycha przycity do obowizujcych ptonw gos Elli Fitzgerald: wamana w stereofoni Ella yruje przywitanie Grohmanna wysterylizowanym ze smutku bluesem. Hi mwi Grohmann do Andrzeja. May I ask you: zadowolony? Zufrieden? Happy? Andrzej umiecha si kwano: To nie byo zbyt ostrone. Co? na twarz Grohmanna nasuwa si czujno, jak klisza epidiaskopu zastpujca uprzedni klisz: swobodne rozbawienie. Pan ju wie co. Mj drogi broni si Grohmann z dnia na dzie sta si pan bohaterem, przynajmniej w Niemczech. Nie mona cign zyskw ze wszystkiego. 348 Andrzej myli, e mona, tylko ty o tym nie wiesz, gupcze; ty i twoi napeniacze lodwek homarami; teoria suby, mecenat dla ludzi zdolnych w dziejach wiata, co ty o tym wiesz, ty zotowosy soniu? najlepiej pac ci, ktrych w duchu uwaa si za otrw i durniw! Nie rozumiem cignie Grohmann troch ironicznie jak pan chce pogodzi krytyk oficjalnych posuni z mioci i faworami ze strony rzdzcych? Na co trzeba si zdecydowa. I nie zrozumie pan nigdy umiecha si Andrzej bowiem wychodzi pan ze zego

zaoenia. Ja niczego nie krytykuj. Nie naruszam wskaza nienaruszalnych. Posuguj si tylko wasnym spojrzeniem, czyli moim narzdziem pracy. W Pikielhaubie nie znajdzie pan sowa, ani myli, ktre naruszyyby lini zakrelon przez interesy mojego narodu i jego kierownictwo. Taka jest prawda o tej ksice. Chwileczk Grohmann wyjmuje dugopis i blok notesowy zaraz to zapisz. eby nie byo potem adnych nieporozumie. Czy pan oszala! szepcze Andrzej. Tu, na oczach wszystkich! Andrzeja ogarnia panika, cokolwiek powiem obrci si przeciwko mnie! Dla niektrych szepcze mu Grohmann, przepraszajco i konfidencjonalnie sta si pan od przedwczoraj bojownikiem o postp i swobody w komunizmie Wydaje si by lekko przestraszony tym co uczyni, reakcja Andrzeja zaskakuje go. Niech si pan nie wygupia, Grohmann mwi Andrzej do sztywno, jakby ostrzegajc przed posuwaniem artw zbyt daleko. Grohmann przepywa do tyu, wcignity przez wiry cocktailowego przyjcia. Elbieta mwi: Jdrusiu, czemu jeste tak zwarzony? Stao si co? i tonie w przypywie odezwa z rnych stron. Larbiski umiecha si krzywo i mwi: a va? co oznacza ma, e jzykiem francuskim posuguje si na zasadzie impulsu. Hojda rozmawia z pani domu, tak oboon podkadem i makeupem, e twarz jej przypomina mask pomiertn w kolorze beowym; Hojdzie podoba si ten produkt wielkoprzemysowej urody, odlew kosmetyczny, triumf wspczesnej chemii, destylujcej pikno z wgla brunatnego, siarki i tuszczw zwierzcych; Hojda jest wiey, zachwyca go cigle jeszcze blask neonw odbity w mokrym asfalcie. Larbiski steruje ku Elbiecie, osadza j wreszcie w kcie rozbudowanej przesadnie biblioteki i co do niej mwi: Elbieta umiecha si gupiutko; Andrzej nie lubi tego umiechu: zna skoncentrowan uwag poza nim, nawijajc systematycznie zaplanowane zdarzenia, z ktrych on m, nie moe by zadowolony. Pociesza si, e w Warszawie sdz mylnie; inni zreszt byo to dawno, teraz ju jedyn jej namitnoci jest imponowanie. Czuje naraz do Elbiety niech, a nawet gbok odraz: nigdy tak le o niej nie myla, jak w tej chwili; zastanawia si, czyby instynkt kae mi na ni plu i topi j w obrzydliwociach? Natyka si na Lavertissea: strach przepywa mu wok gowy jak tuste plamy na wodzie. Andrzej drczy si, kto tu donosi? wyobraam sobie raporcik o mnie; teraz jeszcze z tym trzeba porozmawia na oczach wszystkich. Lavertissea nie jest atwo obej: ma 349 szerokie bary spowite w wymity tweed; w rudawej, skudlonej brodzie tkwi fajka, wzmacniajca gos jak mikrofon. Marzyem, eby pana spotka cher Felak mwi Lavertisse i przeciera rzadko myte, zaropiae oczy: jak na Szwajcara jest wyjtkowo niechlujny, co ma podobno jakie zwizki z inteligencj, gdy uchodzi za gwiazd w swym zawodzie. Niech mi pan co powie o Mikoaju Planku. Co to za historie? Najpierw zaskakujce informacje w Wieczorze Warszawy, a potem atak w Teraniejszoci? Dlaczego oni go tak wdeptuj w ziemi? Plank mwi Andrzej wymijajco przemiy czowiek. Ulubieniec stolikw w

Spaifie. Ale w gruncie rzeczy wiat si nim interesuje zauwaa Lavertisse, raczej obojtnie. Interesowaby si jeszcze bardziej, gdyby Plank co robi, pisa ksiki, krci filmy. Lenistwo jest jego ideologi. Nie chce mu si nic robi, wic po prostu nic nie robi. A moe mu nie pozwalaj, uniemoliwiaj. Co za bzdura! Inny nard zarabiaby na nim dewizy. Wierzy pan w bajki. Kto mu nie pozwala? Zreszt, ja si nie znam na Planku. O, ma pan Loranta, on panu wyjani. Podchodzi Lorant, pachncy Old Spice After Shave. Spniem si mwi. Przepraszam. Dlaczego nas umiecha si Andrzej. Przepro gospodarzy. Przeprasza si tylko tych, ktrzy naprawd co znacz mwi Lorant. Co za fatalne tartinki! Daj tu je jak w stowce ministerialnej. Andrzej czuje si teraz pewnie: we troje z Lorantem stanowi grupk jakby nieco lepsz od reszty, nie podlegajc posdzeniom. Lavertisse meczy mnie o Pianka mwi Andrzej. Powiedz mu co. Plank? mwi Lorant lekko. Czarujcy tandedarz. No, niech pan powie, Lavertisse, kto pana zdaniem jest prawdziwszym i uyteczniejszym sprzymierzecem wolnoci: ten osawiony Plank, czy nasz przyjaciel Felak? Andrzej myli sobie, e to s liskie arty, protekcjonalne szyderstwo i troch robienie z niego waa: Lorant nie powinien tak si bawi, Lorantsojusznik. Andrzej opracowuje soczyst kontr, ale postanawia na razie spasowa. Lavertisse zagrzebuje chytry, pogardliwy umieszek w brodzie. Oczywicie mwi e nasz kochany Felak. Chwil jakby si zmaga ze sob, po czym wypala: G, ktrym w onie komunizmu powodzi si doskonae, s najlepszymi sprzymierzecami wolnoci i Ameryki. To znaczy, chciaem powiedzie, CocaColi, krownikw szos i pla w Kalifornii. Lorant zgadza si z Lavertissem, ale mwi: To nie takie proste na wszelki wypadek. Taki Plank, w kadym razie, uwaa nas zatacza rk po cocktailowym salonie za zwyke winie. Gdyby go tu wpuci upiby si i obraa wszystkich wokoo. Powinno to pana usposobi dla niego przychylnie, Lavertisse, no nie? W oczach Lavertissea sta si przez chwil niekontrolowana odraza: nie znosi Loranta i pragnie to ukry. Dlaczego mamy si orientowa w waszych polskich rozliczeniach moralnych? mwi. To takie skomplikowane. I trudne. I nudne. 350 Andrzej myli, e w istocie, gwno wiecie i tak jest lepiej dla was i dla nas; po co mad si wtrca w nie swoje sprawy i wiedzie, jak jest naprawd. Chce usun si dyskretnie, lecz Lavertisse przytrzymuje go za okie, podczas gdy Lorant przesuwa si w bok na pracujcej bez przerwy, ruchomej tamie. Mam wiadomoci o pana podry mwi cicho. Teraz Andrzej manewruje, aeby znale si z Lavertissem na uboczu i jak najdalej: Lavertisse znany jest ze swych stosunkw z ambasad amerykask, tylko on liczy si dla niej z pczka zagranicznych korespondentw w Warszawie; Andrzej zna tych zarozumialcw z zachodnich agencji, znudzonych, dubicych palcami w nosie, sprytnych i ograniczonych, szwendajcych si po Grandzie, Bristolu i meczach midzypastwowych

(gdzie wsz za manifestacjami wrogoci wewntrz obozu pokoju), zna ich zapuszczone biura, zamiecone kartonami po papierosach i starymi rocznikami, z ktrych wyskrobuj kto jest kim i co jest jak; w gruncie rzeczy nie wiedz nic o najprostszej zalenoci czowieka od czowieka i urzdu, nic poza utartymi uniwersalnymi sloganami, ktre czasem do czego pasuj. Ale Lavertisse jest inny: jest wnikliwy i na swj sposb potny, reprezentuje jakie wpywy, nieskoordynowane, lecz realne i sigajce daleko. No i co? pyta Andrzej, troch nerwowo, gdy przystaj w kcie rozlegej biblioteki, w bezpiecznym oddaleniu od Larbiskiego i Elbiety. Lavertisse umiecha si pobaliwie. Chyba zaatwi panu t podrmonstre mwi. Mwi to panu kto? Lavertisse umiecha si jeszcze pobaliwiej. Przecenia pan moje moliwoci, cher Felak. Po prostu wyobraam sobie, e w jednym z dobrze odseparowanych od ulicy gabinetw ambasady Stanw Zjednoczonych w Warszawie usiado kilku gentlemanw aby zastanowi si nad rozdziaem uatwie, pomocy, gratyfikacji i stypendiw dla obywateli tego kraju. Pado nazwisko Felak i posypay si uwagi: Dobrze ubrany, Nowe pokolenie komunistw, Zawsze ogolony, Czowiek zachodniej cywilizacji, Ma bardzo eleganck on, Caa Polska go czyta, Uznanie tu i tam, Co innego pisze, co innego mwi Ostatnia uwaga jest paska, Lavertisse, a nie Amerykanw umiecha si Andrzej twardo. Czyli odmawia pan Amerykanom nawet elementarnej spostrzegawczoci, nie mwic ju o inteligencji kiwa gow Lavertisse. Nieadnie. I dlatego chce ich pan strzeli na tak grub fors Moe zreszt ma pan racj? Moe mwi: On nie moe inaczej. Musi. Jest zbyt liberalny, wyrozumiay, tolerancyjny, by by nieuczciwym, jeli wic pisze o nas wistwa, to dlatego, e musi Ssie fajk z wyran ekscytacj, jak obserwator poerajcych si wzajemnie yjtek. Nie rozumie pan delikatnoci mej sytuacji mwi Andrzej spokojnie. W ramach tego co mona, robi maksimum co powinno nas czy, a nie dzieli. Nas? 351 Nas, to znaczy rozsdnych, wiatych ludzi dobrej woli na caym wiecie, po obu stronach wielkiego rowu Lavertisse myla, e w tym kraju narodzia si nieznana dotd kasta ludzi, ktrzy sposobem zachowania, ubierania i nieobowizujcymi deklaracjami podlizuj si Amerykanom. Gupi Amerykanie ywi ich, karmi na cocktailach, obsypuj podarunkami przy pomocy swych fundacji, ci za, po powrocie do domu, wypisuj przestarzae, tandetne oskarenia z czarujcych umiechem na ustach. Bo musz. Tak przynajmniej twierdz, e musz. Co zmusza ich do podoci oprcz zachannego sprytu, ktry tkwi w nich samych? Wie pan zauwaa Lavertisse. Pakowski mwi mi o sobie to samo. e jest wiaty, rozsdny, peen dobrej woli do zasypywania roww odgradzajcych od siebie ludzi dobrej woli.

Andrzej przygryza wargi i zapala papierosa lekko drcymi palcami; casus Pakowski jest rzeczywicie niemiy i brzydko pachncy: ten mody redaktor naczelny jednego z tygodnikw zaproszony zosta niedawno do Szwajcarii przez gazet, ktr reprezentuje Lavertisse; tam fetowano Pakowskiego z czuoci jako przedstawiciela nowego, obiecujcego pokolenia, za Pakowski wygasza przemwienia ociekajce liberalnym humanitaryzmem i deklarowa w rozmowach swj niebotyczny podziw dla osigni wspczesnej, szwajcarskiej demokracji, nazywajc j zegarmistrzowsko doskonaym systemem spoecznego wspycia; po czy przyjecha do Polski i opublikowa seri artykuw, z ktrych Szwajcaria wyonia si jako mietnik zdegenerowanych stosunkw midzyludzkich, oaza moralnej deprawacji i organizowanego przy pomocy matactw finansowych dobrobytu. Mam od niego listy mwi Lavertisse ktre pisa do mnie z Genewy i Zrichu. Roztapia si z zachwytu nad naszymi instytucjami. Czuj si tu jak Piotru Pan, pisa. W kilka tygodni pniej otworzyem numer jego pisma. Same inwektywy, ale jak licznie dobrane! Oczywicie, przy pierwszym spotkaniu schwyci mnie za ramiona i powiedzia: Pan mnie zrozumie! Nie mogem inaczej! Wymagano tego ode mnie! Inaczej stracibym stanowisko! Powiedziaem: Przecie nie przestawiano panu rewolweru do skroni. Tu jest Polska, a nie Rosja. Polscy komunici twierdz, e to nie to samo. Krzykn:. .Prawie przystawiano! Pomylaem sobie o nim, e jest zwyky obuz, ale e Szwajcaria nie zbankrutuje z powodu jednego drania, ktry nacign j na miesic dobrego ycia. Andrzej myli, jacy oni gupi, nawet ten Lavertisse; niebawem go odwoaj z Warszawy, wszystko przyschnie, a za dwa lata Pakowski pojedzie znowu na koszt zapraszajcych, dla odmiany do Danii, aby zasypywa rowy dzielce Duczykw od ludzi dobrej woli; i susznie; tak trzeba; jak s gupcy niech pac Czy wie pan co Lewinson powiedzia o artykuach Pakowskiego? pyta Andrzej ironicznie. Ze to czystej wody schematyzm i e spoeczestwo polskie oczekuje czego lepszego od swych dziennikarzy. Co pan na to? Lewinson jest przyzwoitym czowiekiem. I ja tak sdz. Ale nawet najprzyzwoitsi popeniaj bdy, prawda? 352 Lavertisse patrzy w zadumie na sylwetki pochaniaczy tartinek, snujce si mikko w tle. Co ma pan na myli? pyta ostronie Andrzeja. Hec w Niemczech, wywoan przez Grohmanna. Zdaje si, e mog poegna si z podr do Ameryki. Zaatwilicie mnie skutecznie. Czy sdzi pan, e Lewinson wypuci mnie teraz z kraju, mnie, autentycznego rzecznika nastrojw krytycznych? w gosie Andrzeja rozbrzmiewa dumna gorycz wyprbowanego herolda spraw susznych i piknych. Cher Felak umiecha si Lavertisse my moemy dwiema depeszami zakoczy pask wieo upieczon karier opozycjonisty. Czytaem Pikielhaub. Wystarczy napisa o niej prawd, aby Lewinson baga pana o wyjazd do Ameryki. Czy chce pan, abym to zrobi? Ja, Grohmann i jeszcze paru innych? Andrzej zaciga si gboko papierosem i wypija wolno koniak z pkatej banieczki; patrzy

przenikliwie w oczy Lavertissea, produkujc w ten sposb nacisk subtelnej porozumiewawczoci. Mwi: Nie. Niech pan tego nie robi. No, no kiwa gow Lavertisse, z niekamanym podziwem. Gra pan wielk gr, cher Felak. Andrzej upewnia si gorczkowo, moja szczero musi go jako zobowizywa! jeli tak nie jest, zapac za ni grubo! Ale gdy jutro przeczyta pan w prasie moje owiadczenie mwi spokojnie o tym jak zachodnioniemieccy pismacy posuguj si moj ksik dla prowokacji i przypisuj mi myli, ktrych nigdy nie miaem, niech pan wie, e napisaem je pod presj i terrorem. e zostaem do jego napisania zmuszony. Podziw Lavertissea nabiera cech szacunku: pochyla gow przed majstersztykiem. Myli, e to wielka sztuka, wymagajca talentu i odwagi, by zbiera zyski za sualczo i opozycyjno jednoczenie, za sprzedajno i nonkonformizm naraz. W gruncie rzeczy, kto jest dzi w Polsce sojusznikiem Zachodu: ludzie idei, czy kombinatorzy i zrczni karierowicze? To pan rozkada komunizm od wewntrz, cher Felak umiecha si ciepo. Trudno jest nie by panu za to wdzicznym Waha si, jakby wystrzegajc zbyt natarczywej obraliwoci. Wydaje mi si, e Amerykanie rozumiej to Andrzej wie od razu jak zareagowa na t nieznan mu dotd, zgryliw otwarto: Lavertisse powiedzia co obelywego i niebezpiecznego z nonszalancj, na jak nikt z nich nigdy sobie wobec niego nie pozwoli; Andrzej wie jednak, e inwektywa jest tu wyrazem bezsilnoci, maskuje gniew, e musz paci grubo tym, ktrym nie maj ochoty paci. Umiecha si z wyszoci: Zachd usycha z braku ideologii. Nie potraficie opracowa hase, musicie wic ywi si nadziej, sklecon z obstrukcji i negacji. Tak, tak, Lavertisse, to przykre, ale z braku zapalajcego wyobranie i sumienia programu musicie oprze si i budowa na mojej chci konsumowania i profitowania 353 Tak, tak zgadza si chtnie Lavertisse my wolimy w kocu tych, ktrzy nie maj trudnoci. propos, dlaczego Mikoaj Plank nie towarzyszy panu Larbiskiemu do Parya, wraz ze swoimi filmami? Mwi si o nich, e s rewelacyjne. Czy ja wiem? umiecha si Andrzej. Chyba nie moe dosta paszportu. Dlaczego? Moe co ukrad? Moe zmalwersowa? On zawsze ma trudnoci. Dlaczego pan si nim interesuje? Przecie wolicie tych co nie maj trudnoci. Kiedy Lavertisse, zagadnity przez pani domu, wycofuje si do niezrcznie, Andrzej oklejony jest potem: koszula lepi mu si do plecw, serce bije nierwno, mczco. Myli gorczkowo, lecz trzewo, e nie ma rady, musz si porozumie z Lewinsonem! jake zdobywa moralny autorytet, gdy kady moe mi bezsensownie ubliy za to, e nie szukam zatraceczej walki? czy grzechem jest konstruktywny pokj ze wszystkimi? jak uchroni si przed wrogoci, wycigajc zewszd rce po czowieka? dlaczego, w kocu, mi na tym zaley, aeby zbiera niwo po obu stronach tej rozpadliny poprzez pknit na dwoje ludzko: z jej dna dochodz brzydkie opary i wonie, kady ucieka

najdalej od tego rozognionego jak blizna przedziau, chroni si w gb bezpiecznego, raz wybranego miejsca na ziemi. I tylko on, Felak sprawiedliwy, Felak odwany, pochyla si nad przepaci, przyprawiajc o zawrt gowy, i czego szuka. Czego szuka? Przecie nie paskich zyskw. Szuka swojej wielkoci, swojego moralnego pomnika, ktry stanie kiedy, ozdobiony zotymi zgoskami pochwa i faworw z obu stron. I znw Lorant: podchodzi swobodny, askawy. Andrzeju mwi co mi si zdaje, e zaatwiem ci ostatecznie ten wyjazd do Ameryki, skd powrcisz w glorii. Ach, to wietnie mwi Andrzej zdawkowo. Zawsze wiedziaem, e mog na ciebie liczy. Ani przez chwil nie wierzy, e Lorant cokolwiek zaatwia: prawdopodobnie dowiedzia si od kogo, e wyjazd Andrzeja jest realny i nie omieszka natychmiast przypisa sobie caej zasugi. Andrzej myli teraz o Teresie, czuje przypyw yciodajnego ciepa. Nawiedza go gwatowna potrzeba wiernoci, lojalnoci, a nawet ofiary, ktrej przyjmujcym otarzem i celebrujcym kapanem byaby Teresa. Pragnie naraz da jej wszystko, co ma do dania. Myli, mj Boe, za czym ja goni? Nazajutrz nakrca numer. A kto mwi? pyta sekretarka, po czym: Aha, towarzysza Lewinsona nie ma. Kiedy bdzie? nie ustpuje Andrzej. Za godzin zapewnia sekretarka. W dzie pniej nakrca ten sam numer po raz dwudziesty smy. Towarzysz Lewinson jest akurat zajty powtarza sekretarka bez zniecierpliwienia. Prosz zadzwoni pniej. Suchajcie, towarzyszko mwi Andrzej ze sodycz to bardzo wana sprawa. Pragn si tylko dowiedzie, czy i kiedy towarzysz Lewinson zechce mnie przyj. Zatelefonujcie za dwie godziny mwi sekretarka postaram si powiedzie wam co konkretnego. W suchawce sycha dwiki przypominajce popijanie herbaty. 354 Za dwie godziny: Towarzysz Lewinson wyszed. Powiedzia, e jedzie w teren. Nie, nie wiem na jak dugo. Zadzwocie w pocztkach przyszego tygodnia. Andrzej odkada, bierze do rki ksik telefoniczn, szuka przez chwil numeru. Po czym: Mary to? mwi. Dzie dobry. Co sycha? Andrzej w gosie Maryty tumiona przyjemno. Co si z tob dzieje? Dlaczego nie dajesz znaku ycia? Nawa zmartwie i niepowodze skary si Andrzej. Ale nie przestaem o tobie myle. Powiedziabym, e wspomnienia mnie przeladuj Teraz nie mam czasu na rozmowy. Peen sklep ludzi. Kiedy wpadniesz? Kiedy chcesz? Dzi popoudniu. Do mnie. Ten sam adres? Ten sam. Pa. Mieszkanie Maryty pene jest starych mebli o postrzpionych, kosztownych obiciach. Wysokie dwa pokoje w starej kamienicy: secesyjna fasada, obtuczone przez grzmoty

historii sztukaterie, pompatyczne weneckie okna, za oknami jednopokojowe egzystencje urzdnikw i wielodzietnych rodzin rzemielniczych bez przyszoci. W mieszkaniu Maryty empirowe krzeseka wymieszane s ze sprztami prostego uytku: stoem jadalnym, tapczanami; resztki drogocennych pasw suckich, portretw rodzinnych i tureckich spowiaych tkanin pokrywaj brudnawe, od lat nieodnawiane ciany. Maryta podaje herbat na starej, wykwintnie poobijanej porcelanie, srebro wzbudza podziw, na stole jednak poniewiera si wczka do szydekowania, za przy tapczanie stoi kuchenny taboret zamiast nocnej szafki. Czemu zawdziczam twoj wizyt? pyta Maryta, zacigajc si papierosem. Musisz mi pomc mwi Andrzej swobodnie. Aha zgadza si Maryta: nie pozwala sobie na zjadliwo, na ktr ma na pewno ochot. W mieszkaniu nie ma nikogo, wida, e intymno zostaa przez Maryt skrupulatnie zorganizowana. Gdzie s twoje crki? pyta Andrzej z nadziej. Dawno ich nie widziaem. To dorose kobiety mwi Maryta lekko. Znikaj z domu na cae dnie. Co za szczcie, e ich nie ma, wstydziabym si ci je pokaza. Dopiero przy nich wida, jaka jestem stara. Andrzej przeyka lin. Wyobra sobie mwi szybko e nie mog osign Lewinsona. Dzwoni od dwch dni bezskutecznie. Po co ci Lewinson? Rozmawiae z nim przecie niedawno. Wyware na nim dobre wraenie. Powiedzia, e zmienie si na korzy. Co ty powiesz? rozpromienia si Andrzej. Cholera, tak go potrzebuj! Jego sekretarka mwi, e wyjecha z Warszawy. Zobacz go dzi wieczorem. Widzisz, jak sekretarki kami. To ich jedyna kwalifikacja. 355 Andrzej wstaje, zapala papierosa i zblia si do okna. Patrzy dugo na rojn, zabocon ulic. Maryta wstaje, zapala nocn lampk przy tapczanie, podchodzi do okna i zaciga cikie rolety, cerowane tu i wdzie. wic co mam przekaza Lewinsonowi? Maryta zblia si do Andrzeja, ktry patrzy na ni z wymuszon sympati i myli, e zestarzaa si przeraajco. Nie pocaujesz mnie? pyta Maryta rzeczowo. Ale tak zgadza si Andrzej popiesznie i przechodzi do stou, by strzsn popi do popielniczki: jest zagnany w matni, otoczmy ze wszech stron. Na razie mw Maryta siada na tapczanie i zapala papierosa. Lewinson mwi Andrzej ma napisa o mojej ksice, nie wiem, dobrze czy ile. W midzyczasie gazety niemieckie zaczy j wynosi pod niebiosa, co jest dla mnie zaskoczeniem i nie wiem co si za tym kryje. Jeli wic teraz Lewinson j potpi, Niemcy bd triumfowa, uczyni ze mnie mczennika, a ja tu zgnij za ycia jako niemiecki agent. Zgnoi si mnie w imi polskiej racji stanu, znasz przecie ten gazeciarski cyrk, w ktrym zwierzta rozszarpuj raz wepchnitych na aren? Natomiast jeli Lewinson t ksik pochwali, wtedy niemieckie pienia na moj cze oka si zamachem na honor polskiego publicysty, zwyk prowokacj z przejrzystym celem siania sztucznej niezgody

midzy Polakami. O ile ci dobrze rozumiem mwi Maryta z roztargnieniem Lewinson po prostu musi napisa o tobie dobrze. Nie ma innego wyjcia, czy tak? Niekoniecznie. Moe, na przykad, w ogle nie pisa. Niech zada ode mnie sprostowania, czy owiadczenia w formie listu otwartego, w ktrym ja sam odetn si od faszywych, niemieckich pochwa i wyka moj wierno zasadom polskiej polityki zagranicznej. Uczyni to chtnie. Pragn tylko, eby Lewinson zada ode mnie tego osobicie i zobowiza si, e owiadczenie takie opublikuj powane pisma za jego zaleceniem. Wzrok Maryty wyostrza si, ogniskuje na twarzy Andrzeja, staje si przenikliwy i wiedzcy. Rozumiem mwi Maryta z niemiym umiechem. Po czym na Zachodzie powiedz, e ogosie ten list pod presj, przymusem, terrorem, e jeste ofiar przemocy. I bd ci jeszcze bardziej kocha, tylko potajemnie, aeby ci nie szkodzi. Za za takimi uczuciami id drobne, ale nie cakiem drobne poyczki, zaproszenia do ambasad, darmowe lunche i dinnery podczas najbliszego pobytu w Berlinie i Kolonii, zniki przy nabywaniu nowych samochodw Andrzej pali spokojnie papierosa. Dlaczego masz mnie cigle za kieszonkowca? pyta bez urazy. Dlaczego sdzisz, e chodzi mi o malutkie, materialne zyski? Dlaczego nie przychodzi ci do gowy, e Pocauj mnie mwi Maryta. Jeszcze bdziesz mia czas na przemwienia. Andrzej zblia si do Maryty. Maryta wstaje z tapczana i czeka; twarz Andrzeja mija twarz Maryty, jego podbrdek opiera si rozpaczliwie o szyj Maryty. Andrzej pamita zapach ci, jaki przej go wstrtem wtedy, w samochodzie; jake trudno ukry obrzydzenie za 356 umiechem wytrenowanym do pokrywania nieszczeroci! Mary ta odrywa gow od gowy Andrzeja, ktry patrzy w dekolt bluzki: kiedy by tu pat ciepej, rowej skry, dzi jest czerwonawa, wczesna opalenizna i faktura pokrytych gsi skrk ydek. Myli o tym samym u Teresy, umiecha si, podnosi wzrok na twarz Maryty, wyciska z siebie otwarto spojrzenia. Twarz Maryty jakby zwara si przez te dziesi lat na zawiasach szczk, powiek, koci policzkowych: to, co byo w niej mikkie, owalne, strzeliste wysuszyo si w rysunek techniczny, w nadcigajcy ze staroci, obnaony plan twarzy. Tak bardzo chcesz, ebym ci caowa? artuje Andrzej beznadziejnie. Chc, eby chcia odpowiada Maryta trzewo. Andrzej myli, e nie, nie mog! nie, nie i nie! Przewraca Maryt na tapczan, odgarnia spdnic i popiesznie odpina sprzczki od poczoch. Jest to jedyna forma w jakiej okaza moe gwatowno pragnie. Nieruchome ciao na tapczanie wskazuje na to, e Maryta przyjmuje kompromis. 357 IV. Ranek jest pogodny, nikt nie pieszy si do pracy, wokoo wyczuwa si obecno ludzi, ktrzy niczego nie musz, albo nic im si nie opaca, albo na nic nie maj ochoty. Ulice pikniejsze s w takie ranki ni kiedykolwiek. Tablica nad wejciem: Prezydium

Dzielnicowej Rady Narodowej Wydzia Zdrowia i Opieki Spoecznej Przychodnia Rejonowa i Mikoaj myli w poczuciu spenionego obowizku, e to tu; okazuje si, e takie rzeczy istniej naprawd i mona do nich trafi. Wchodzi do rodka. Nad okienkiem wisi napis: Uwaga! Nie potwierdza si recept wydawanych przez lekarzy prywatnych. W okienku czepek pielgniarki, a pod nim twarz gruba, o niezbyt czystej cerze i oczach jeszcze nie oszalaych od wspycia z interesantami. Mikoaj podchodzi i mwi: To ja ju lepiej sobie pjd. Twarz w okienku umiecha si: A po co pan przyszed? Mikoaj wskazuje palcem na napis nad okienkiem: ruchem tym ujawnia bezradno czowieka, ktry nie ma alu do nikogo i wie, e musi by jak jest. Niech pan pokae t recept z okienka wychyla si do. To dla kogo? Dla pana? Nie. Dla mojej matki. Tak ciko chora? pielgniarka obraca recept. Chyba tak mwi Mikoaj przepraszajco: wyglda bardzo chopico i pielgniarka stara si na niego nie patrze. Potwierdz panu recept, ale wtpi, czy dostanie pan to lekarstwo w naszych aptekach. Najlepiej byoby sprowadzi je z zagranicy. Czy ma pan tam kogo? Nie. To moe wystpi pan do ministerstwa zdrowia, eby je sprowadzili za dewizy? Wtpi, czy to odniesie jaki skutek. Ja te przyznaje pielgniarka. Ale formalnie ma pan do tego prawo. Na razie niech pan poszuka po aptekach. Obkada recept szeregiem piecztek i oddaje Mikoajowi. O ile przypadkiem pan znajdzie, bdzie to pana przynajmniej mniej kosztowa. Na ulicy Mikoaj myli, e pielgniarka nie czytaa ostatniego numeru Teraniejszoci, za co Bogu niech bd dziki; a take, e wszystko jedno ile lekarstwo kosztuje, bowiem w kieszeni ma i tak tylko rwnowarto dwch paczek papierosw. Postanawia wrci do domu i odda matce recept: matka ley jeszcze zapewne pod brudno obleczon kodr i czyta ksik Colette, lektur z czasw gdy sama bya wionianym wdzikiem, a nie chor na raka, wyszminkowan staruszk: Colette cigle jeszcze uosabia dla niej ekscytujc nowoczesno. Matka powie to samo, co powiedziaa wczoraj, przedwczoraj i tydzie temu. Cay system leczenia powie oparty jest o utrudnianie chorym ycia: eby umczeni rezygnowali z leczenia. To si nazywa uspoeczniona suba zdrowia. Matka jest dokadna a da samozniszczenia: jeli Mikoaj nie przyniesie lekarstwa, zwlecze si z ka i sprawdzi aptek po aptece, po czym oskary go, e 358 swym niedbalstwem zmusi j do wdrwek po aptekach, co w jej stanie przypiesza zgon. Lepiej pyta a do upadego we wszystkich aptekach od Karpat po Batyk, a potem z okazji sprawozdania o poszukiwaniach, skierowa ostronie rozmow na ewentualno ponownego wyjazdu do sanatorium: dosy ju kombinacji z Kostkowskim, jake inaczej jest zapa si z Elbiet w puste mieszkanie na dugie godziny bez obaw. Polska jest krajem znajomych i mimo faktu, e matka dopiero co wrcia z sanatorium, znajdzie si

sposb, aeby j jeszcze raz wysa. Polscy lekarze mog cuda i leczenie zrujnowanego przewodu pokarmowego matki w sanatorium dla chorych na pylic nie zdziwi nikogo, a w kocu co szpital to szpital, zawsze lepiej ni zasnuty pajczynami buduar matki i lekarstwa mylce si z kosmetykami. Mikoaj umiecha si do samego siebie po to tylko, aby pokry bl: skrca si ze wstydu, ale trwa to par sekund tylko. Myli o matce z niechci i upokorzeniem, moe ona mnie potrzebuje? potrzebuje po to tylko aby drczy, aby ywy czowiek kanalizowa jej pretensje do wiata; czy mam prawo jej tego odmwi? czy rozgoryczenie i al nie s naturaln poywk istnienia: pki si je odczuwa ycie nie wycieka z czowieka Obraca si ku przychodni rejonowej: jej czerwone tablice wydaj mu si groteskowymi znakami mki. Wczoraj rano wypi kilka wdek bez specjalnych uzasadnie, a potem st dugo przed kioskiem z piwem, gdzie zbiegli z biurowych galer urzdnicy, a take paru szoferw przekomarzao si z kioskark; bya ona doinwestowana w biucie i raczej za z niewiadomego powodu. Niech si pani mieje z ycia radzi jej jeden z szoferw niech pani pokae zb Istotnie, kioskarka miejc si yskaa zotym zbem z przodu, ten zb stanowi zapewne jej dum i hab zarazem. Mikoaj wypi dwa due piwa. Utrwalacz wyjani szoferom. No, a jake inaczej powiedzia szoferoptymista. Jak czowiek zatankuje troch jasnego, nawet do niewielkiej iloci gody, dobry jest na cay dzie. I Mikoaj by dobry przez cay dzie. Na obiad uda si do Literaw, gdzie odbywao si jakie przyjcie dla zagranicznych goci i brylowa Hryniewicz z do zdegustowanym Hojd u boku, zatrudnionym jako mode pokolenie. Mikoaj usiad przy odlegym stole, zamwi pierogi po rusku, bo tanie, nie tkn ich, natomiast napisa na serwetce nastpujce owiadczenie: Potpiam wasze ycie ajdackie, dzi jeszcze w glorii waszych spokojnych sumie i ustalonych zaszczytw. Siedzicie przy zastawionych stoach, utyci i zmczeni sukcesami, o ktrych automatyce wzbraniacie si sucha, chluby spoeczestwa, utalentowani twrcy z bruzdami znuonej goryczy wok ust, albowiem kiedy nie udao wam si zdoby zwikszonego nakadu, lepszego samochodu, lub dokucza wam zmaltretowana bankietami wtroba. Niebawem umrzecie, za w gazetach ocieka bdzie od nieszczerych pochwa dla waszych urojonych geniuszw, zasug, dokona. Bdzie pisa si zupenie na odwrt, ni o was mwiono i szeptano po kawiarniach, a take inaczej ni sami o sobie mniemacie, czarne nazwane tam bdzie biaym, a cuchnce wonnym. Tylko ja jeden, prcz was samych, wiem jaki gnj by cementem gmachu powodzenia, ktry wznosilicie przez cae ycie, ja jeden wiem, e triumf wasz ulepiony zosta z ajna tchrzostwa i nikczemnoci! Zawoa kelnerk, wrczy jej serwetk i kaza 359 zanie panu Hryniewiczowi wraz z ukonami od pana Pianka; kiedy odchodzia wyrwa jej w ostatniej chwili z rki i podar. Wieczorem wyldowa w Spatifie, gdzie przy duym stole siedzieli Andrzej, Elbieta, Lorant, Larbiski, kilku zachodnich dziennikarzy i Klara Onyx: wracali najwidoczniej z jakiego cocktailu, ubrani byli z wieczorow starannoci. Wzywali nawet Mikoaja do siebie, ale Mikoaj pozdrowi tylko Elbiet po koleesku, woajc z daleka: Znakomicie wygldasz! Przysiad si do stolika, przy ktrym rezydowali Kostkowski, Rybicki i jaka posiwiaa od chemikaliw osiemnastolatka w

przepoconym swetrze. Ci zagraniczni dziennikarze omawiali co dugo z Felakiem i Lorantem, patrzc natarczywie na Mikoaja, wyranie o nim, za Mikoaj zaduma si gboko nad moc przeinacze, najwiksz potg losu jak czowiek zdolny jest uruchomi przeciwko drugiemu czowiekowi: znw pomyla o oszczerstwach w Teraniejszoci z bezbronn naiwnoci i blem zupenie niewinnego: o ile atwiej jest znie kalumnie gdy kryje si w nich cho czstka prawdy! Co ja przez ciebie mam jkn Kostkowski. Chyba wyrzuc mnie z Wieczoru za t notk o tobie. Nareszcie polegniesz z honorem rzek Mikoaj i wiat bdzie mia spokj. Nie interesowao, go, dlaczego Kostkowski nagle napisa, ani dlaczego maj go za to zgnoi; dziwi si wrcz, e wszyscy tu podaj mu jeszcze rk po tym, co przeczytali w Teraniejszoci. Rzu dziennikarstwo poradzi Rybicki Kostkowskiemu i zajmij si czym powanym, jak ja. Jutro przyjmujemy chisk delegacj filmow. Dodatkowego patyka premii trafiam za to, e bd tumaczem przemwie i toastw przy stole. Przecie nie znasz chiskiego? zdziwi si Kostkowski. Ale wiem co powiedz. Nad tamtym stolikiem sta ysawy pan o napastliwym spojrzeniu bladych oczu: by zaywny i niby mikki, lecz w postaci jego utajona bya sia i okruciestwo; mwi do Felaka i do Loranta, wida byo, e pragnie si przysi, lecz nikt go do tego nie zaprasza. Bardzo porzdny czowiek wskaza go wzrokiem Kostkowski zrobi si z niego. Cholernie si zhumanizowa przyzna Rybicki od czasu jak go wylali z K.C. Kady kat zdjty z posady woa od razu, e jest witym Franciszkiem z Asyu i zawsze kocha ptaszki rzek Mikoaj. Przesadzasz, Nick achn si Rybicki. Zapominasz, e mona by kurw, a potem przesta by kurw, i na tym prostym spostrzeeniu paru ydw zbudowao rne kocioy, religie, ja tam wiem Boj si, e nie rozwiniesz si ju nigdy zmartwi si Mikoaj. To znaczy umysowo. Chyba, e bdziesz duo czyta. Bo bez rozwinitego umysu zgubi ci prymitywna dobro serca. Dlaczego zapominasz o nim, kiedy by rozbuchany powodzeniem i poczuciem nienaruszalnej wadzy, kiedy krzywdzi na prawo i lewo? Wszyscy zapominaj z niezwyk atwoci o tym jak jeszcze wczoraj przeladowa, za pierwszy zapomina on sam. 360 Pan ma racj rzek nagle z zapaem kodak w przepoconym swetrze. Ja pana rozumiem. Ten ysy dra bardzo mi si nie podoba. U nas w szkole Ty si nie wtrcaj rzek Rybicki. Gwno rozumiesz. I w ogle nie wiesz o czym mowa. Swoje wiem obrazia si. A jak ci si nie podoba to daj mi na takswk i jad do domu. Bogu dziki mam jeszcze gdzie mieszka Ale nie ruszaa si z miejsca czekajc na to co powie Mikoaj. Wszyscy ci si nie podobaj, Nick westchn Kostkowski bez sympatii. I on i

Lorant i Larbiski. Uhm przyzna Mikoaj chtnie. Oni s bogaci, a ja biedny. Proste, nie? Co miedzy nami moe by wsplnego? Kozacko powiedziane ucieszya si dziewczyna. Oj, co ty moesz wiedzie, Nick jkn Rybicki. W kocu kady ma swj szklany tyek, ktry chowa w spodniach, a jak celnie kopniesz, to si od razu stucze. Co ty o nich wiesz, co ich je? Nie sd drugich, jeste dostatecznie przytomny, eby wiedzie, e dzi nie wolno sdzi nikogo. Przeciwnie, naley sdzi rzek Mikoaj. Namitnie sdzi innych. Czowiek nie wie jaki jest. Tylko my z zewntrz, moemy mu o tym powiedzie. My widzimy dokadnie drugiego czowieka, jego brudne paznokcie i jego brudne czyny. Dosy mam tych bajek o nieprzekraczalnej samowiedzy, tego zatopienia si kadego ajdaka we wasnych niemonociach i skowytach duszy, tych co krzycz: Wara wam od nas! Tylko my wiemy dlaczego jestemy kanalie i musimy by kanalie, a wy macie nam wierzy, e nie moe by inaczej! Patrzmy na ludzi i wyrokujmy o nich, to zbawi wiat! Tak, tak zamylia si dziewczyna i rzeka do Rybickiego: Nie mgby mi postawi kieliszka jarzbiaku? A przecie tylko Mikoaj zna swj al, bl, wzgard i bezsilny strach, stojc naprzeciw przychodni rejonowej. Myli gorzko, e na staro nie wolno sob obcia nikogo: potrzebne jest tylko ko i telefon, aby mc wezwa w razie czego pogotowie. To okrutne, aby wymaga takiej rezygnacji od wasnej matki, ale jeszcze podlejsze byoby zabroni sobie o tym myle. Na Krakowskim Przedmieciu, o tej porze, znajomi zaatwiaj swoje sprawy w Zwizku Literatw, w Ministerstwie Kultury i Sztuki, w kawiarniach i rnych instytucjach. Kiedy, przed wojn, Krakowskie Przedmiecie byo przytulniejsze: tradycyjne zmiany warty przed Kordegard, caf Europa, AustroDaimlery, ciepeko lepszego ycia i piosenki z wczorajszego wieczoru w Morskim Oku, lecz mimo to (mimo stroje kobiet, czysto w tramwajach, wykwint u Simona i Steckiego) partykularz; dzi kady poeta idcy handryczy si do Ministerstwa Kultury nosi w sobie przecicie dwch wiatw i wspodpowiedzialno (cho take wspobrzydzenie, wspnud i wspabnegacj) za nowy model ycia, nowe stosunki midzy ludmi, nowy, aerodynamiczny humanizm. Poeci? Wanie idzie naprzeciw Mikoaja poeta: wysoki, barczysty, ubrany schludnie i nudnie, z przyszytymi guzikami i wypran przez on 361 koszul; przypomina zaywnego inyniera, a nawet umiecha si yczliwie (widocznie nie czyta Teraniejszoci, co dziwne, gdy na og poeci czytuj to pismo z wypiekami na twarzy!). Szkoda, Nick mwi e nie bye na wczorajszym zebraniu Sekcji Poezji. Mwili o Eluardzie i wspczesnych filiacjach sowa. Bardzo ciekawie. Ale Mikoaj wie co umyka wzrokowi poczciwego poety: by moe nawet, e ten tu oddycha Apollinaireem i EHotem midzy myciem ng a niadaniem z owsiank, w gruncie rzeczy myli gwnie o zarobkowaniu wieczorami autorskimi, swoistym szlachectwie poety; na pewno za nie widzi prawdy o zebraniu poetw, kiedy kto wstaje i woa: Kto tu jest poeta? a drugi wstaje i mwi: Ja chciaem tylko par sw w sprawie przydziau mieszka Bd

zdrw, stary mwi Mikoaj i rozumie, e co przewartociowao si w losie poetw i e naley im wspczu. Niebawem Mikoaj spotyka na swej drodze posta gustown: jest to szczupy mczyzna, nieco chopicy, ma przerzedzone wosy, wypuke czoo i wyblake oczy w drobno krojonej twarzy rusza si flegmatycznie, umiech ma niepewny, lecz zarazem znudzony, ubrany za jest w rzeczy drogie, eleganckie i uywane na codzie. Nie mam czasu, Nick mwi gosem leniwym. Bardzo si piesz. Ale stoi i patrzy na Mikoaja drwico. Dokd si pieszysz? pyta Mikoaj ubawiony, kcz bez yczliwoci. Powinienem by teraz w dwch miejscach naraz wyjania facet. Na dwch zebraniach. Na obu chc mnie mie. Jakie zebrania? Przeciwnikw Bomby Wodorowej, to jedno. Przyjaci Artystycznej Deformacji, to drugie. Speniam w tym spoeczestwie rol poyteczn, jak widzisz? Widz mwi Mikoaj: w beznamitnej drwinie faceta, w jego obojtnej twarzy odpycha co i ujmuje zarazem. Nienawidzisz ndzy i zgryzot, kochasz Pary, sklepy na Old Bond Street i modne pikno. Dlaczego masz czego broni, skoro moesz reprezentowa? Rozumiem doskonale, ciebie, Rybickiego i tylu innych Nie miej si ze mnie, Nick mwi facet. Przecie jestemy starymi, mdrymi ludmi i wiemy, e nic si ju nie da naprawi. Najwyej mona co zepsu. Na tym wanie polega rnica midzy czowiekiem porzdnym a ajdakiem, e przyzwoity nie chce bra udziau w psuciu. Za ajdak psuje z zapaem, krzyczc, e naprawia. Nie jest tak, Nick? Oczywicie, ten tu czyta Teraniejszo i o wypisanych tam wistwach myli, e nigdy nic nie wiadomo i za nic nigdy gowy dawa nie mona; jest jednak wygodnym, a wic taktownym egocentrykiem i nie mwi nic. Jest tak powtarza Mikoaj, chocia wie, e ten tu wanie wcale nie odmawia udziau w psuciu, ale psuje tak ostronie i niechtnie, e sam ju zatraci poczucie wasnej roli i wydaje mu si e odmawia. Dlaczego go rozczarowywa? Mikoaj idzie wrd kociow i uspoecznionych paacw, i myli o bombie wodorowej, z ktr tak pomylnie dla siebie walczy w otulony w modne bee, zamsze i zgnie zielenie facet; Mikoaj nie boi si bomby wodorowej, wydaje mu si, e bomby tej mona si ba wycznie w czyim imieniu: w imieniu ludzkoci, w imieniu 362 niewinnych dziatek, w imieniu zwglonych in spe ogrodw cywilizacji. Ale na wasny rachunek? mier wszystkich to adna mier, tylko jeli kto ma zosta i je jabka, gdy nas nie bdzie, lub pali papierosy i my gow szamponem, nie pamitajc, e my bylimy, wtedy naley si ba. Inaczej ucho od ledzia, nie ma si czego ba, bardziej boj si artykuw w Teraniejszoci i wymazywania mnie z istniejcego teraz wiata! Zreszt, kto dzi liczy si w zabudowywaniu wiata? Co najwyej specjalici od klimatyzacji i inynierowie dwiku w telewizji, a i ci pozostaj bezimienni. Najwspanialsze kobiety ekranu zna najwyej jedno pokolenie, blask ich olniewajcej kobiecoci utrzymuje si co najwyej przez kilka rocznikw. I o co tu walczy? Mikoaj wkracza z Krakowskiego w Nowy wiat: o tej porze na Nowym wiecie yj

przede wszystkim sklepy, odbywa si w nich groteskowa pogo za ywnoci, nastrczajca mnstwo zabawnych kopotw, ktre tak bawiy w niemych, hollywoodzkich komediach. Idzie przez Nowy wiat i Plac Trzech Krzyy, po czym wchodzi do kawiarni gdzie przebywaj chtnie midzy sob rnegorodzaju literaci. Test to przestronna sak, poniej poziomu ulicy, jasna i czysta, ozdobiona ksikami; stoliki i krzeseka proste, bufecik oszczdny i kawowy, umiechy wokoo skromne i subtelne; obfita pani za byszczcym i syczcym ekspresem, bezporednia i lekko zapuszczona. Siedz tu tuci wydawcy o wygldzie starych kobiet i stare kobiety, ktre nie usiuj nawet na nikogo wyglda, albowiem ich grone zwizki z yciem intelektualnym s funkcj schorze organicznych. Mikoaj przesuwa si miedzy stolikami, zdawkowymi ukonami, automatycznymi pumiechami; waciwie auje, e tu przyszed, nagi i bezbronny, prosto z amw Teraniejszoci, lecz skoro ju jest ma nieodpart ochot rozmawia z kim: pogawdka poudniow por jest dla tych ludzi nagrod za udrki spoecznego przydziau, za nocne saboci i zwtpienia, za napady lku i trujce zmczenie, o ktrych nie maj pojcia elektrycy, kosmetyczki i magazynierzy kolejowi. Siadaj mwi pewien prozaik do przechodzcego Mikoaja, ktry przeyka lin i siada, bagajc w duchu, byle by mnie tylko nie pytali co sdz o artykule w Teraniejszoci i co zamierzam z tym robi Przy stoliku jest dwch prozaikw i krytyk, ten o paczliwym, dziecinnym podbrdku. Dawno ci nie widziaem, Mikoaju mwi jeden z prozaikw ciepo. Co u ciebie? Matka mi choruje mwi Mikoaj. W zwizku z czym bardzo potrzebuj pienidzy. Przy paskiej atwoci tworzenia mwi krytyk powinien pan by najbogatszym czowiekiem w Polsce. Oczywicie, nie jest to komplement, lecz brutalna zoliwo, a take aluzja do tekstu w Teraniejszoci, niemniej, w ramach regu gry, naley si umiecha promiennie, co Mikoaj robi i mwi: Niestety, nie idzie to w parze z atwoci sprzedawania Krytyk jest bojaliwy (co mylc o sobie nazywa dobrym wy chowaniem), wic umiecha si pojednawczo i skwapliwie potakuje. Gdyby mi pozwolili postawi stragan na bazarze dodaje Mikoaj gdzie mgbym upynnia wasn produkcj, nie martwibym si o nic. Jeszcze was wzibym na utrzymanie 363 Pienidze to nie wszystko wzdycha drugi prozaik. A moe pienidze to wszystko? Nie jest w stanie zdecydowa si Chocia mio wspobywateli, bogosawicy gest matekgospody i rezonans spoeczny te s co warte. Ten prozaik jest wysoki, niezgrabny, jakby le zoony do kupy; taki, ktremu na kadym krzele jest niewygodnie. Twarz ma wyciosan z grubsza, cho nie bez namysu, tak jak robi si rysunki do dziecicych ksieczek o Pinokiu, z komiczn prostot, ktra nie podoba si maluchom, a cieszy starszych. Ty, Nick mwi jeste w tej sytuacji, e nard ci chce. I ja ci chc. Wszyscy ci chc. Tak chc, e nie mog im da umiecha si Mikoaj. Dlaczego? pyta krytyk. Niech pan spyta pani Stoll mwi agodnie Mikoaj.

O co? upiera si krytyk: ta pseudodowcipna indagacja nie wynika z gupkowatoci; krytyk wie, co robi. Wszystko razem takie okrutne, niskie, niszczce wzdycha pierwszy prozaik. Ludzie zgubili gdzie sens lekkiego, wzajemnego dotyku. Gdzie? Dlaczego? Na jakich rozogach historii? Czy nigdy ju subtelno nie odzyska rangi gwnego regulatora stosunkw, przynajmniej midzy najlepszymi z ludzi? Ten prozaik jest szczupy i wykwintny, o matowej, pielgnowanej cerze, wargach bladych, oczach agodnych; niegdy stowarzyszy si z Ludem w przekonaniu, e Lud potraktuje go jako brelok, maskotk rewolucji, a zarazem jako znak przymierza pomidzy welinowym piknem delikatnych nastrojw, a naukowo zorganizowanym przetwrstwem rud metalowych; nie byo to jednak takie proste i odtd, przez dugie lata, prozaik mia dyskretne kopoty z Ludem, chocia Lud nie mia adnych kopotw z prozaikiem. Nie do wiary mwi jeszcze eby by w troskach finansowych teraz wanie, gdy choruje ci matka, Mikoaju. Mikoaj wyjmuje z kieszeni recept. Nie mam nawet za co wykupi tego lekarstwa mwi, co jest w zym tonie, ale nie moe oprze si pokusie jakiej doznaje dziesiciolatek lejcy teczk po gowie sabszego od siebie, z czystej radoci przy wyjciu ze szkoy. Nie do wiary mwi krytyk, zdegustowany. Przy pana zmyle podobania si? I co ma z tym wsplnego pani Stoll? Ta stara kurwa mwi prozaik duy i nieskadny ma ze wszystkim co wsplnego. Czowiek nie ogarnia nawet umysem tego, z czym ona ma co wsplnego. Istotnie pani Stoll chrzka wyrazicie prozaik subtelny, namylajcy si zawsze nad epitetem, co mu jeszcze nigdy na ze nie wyszo. Jestem przekonany mwi krytyk e pani Stoll powiadomiona o sytuacji, znalazaby natychmiast sposb pomocy. W imi oglnie pojtej gotowoci Wie, e kade jego sowo dotrze do pani Stoll, w kocu obaj plujcy na ni prozaicy bd za par godzin, czy dni, oblinia jej rce pocaunkami i donosi o jego heroicznej postawie w jej obronie, po to tylko, aeby zobowiza jego do nie mwienia o ich bezmylnych 364 odruchach niechci. Zreszt, jako mistrz sensacyjnej rozrywki zawsze da pan sobie rad konkluduje krytyk. Ksiki o nieszczciach ndzy w kapitalizmie nazywa pan wielk literatur umiecha si Mikoaj. Za o ndzy w socjalizmie literatur sensacyjn. Tam bieda i gd s zagadnieniem moralnym, tu ubstwo jest problemem obyczajowym. Pan moe tak myle umiecha si krytyk nieszczerze. Nie ma pan dzieci, ani obowizkw. Teraz krytyk czuje, e poszed nieco za daleko: Mikoaj znany jest z mwienia w oczy rzeczy, ktrych krytyk wolaby nie usysze. Obaj prozaicy milcz smakowicie: krytyk ma askotliw przeszo, nie obce byy mu obskuranckie wypowiedzi na amach podejrzanych gazetek literackich; ma take parszyw teraniejszo, ktrej atwo zarzuci wynaturzon dewocj w rnych kierunkach; a do tego drobnomieszczask egzystencj, kuchtowat on, kup dzieci i obowizkw. Jake atwo oskary go o

nienawistn zawi, o nisk zazdro. Nie, nie zastrzega si. Chodzi mi o pewn jednostronno widzenia, odbierajc moc uoglnie Lecz Mikoaj wybacza i nie uderza. Konflikt pomidzy pisarzem a krytykiem mwi pobaliwie pynie dzi z rnicy ich losw. Pisarstwo wynika z bogactwa przey, krytyka za z bogactwa lektur. To, co krytyk wie, wie z drugiej rki, z ksiek, filmu, teatru, ze lczenia na wykadach i nad biurkiem w zamknitym pokoju. Jedyna dewiacja od normy spokojnego ycia, na jak krytyk moe sobie prywatnie pozwoli, to anomalie erotyczne. Nic wic dziwnego, e wspczesny krytyk premiuje najchtniej tych, ktrzy cyzeluj wycznie zrodzone w sobie samym impresje, albo malutkie, seksualne wypaczenia wylge z zasklepionego bezruchu, albo nie za due obsesje nadajce si do domowego laboratorium rozwaa, natomiast gardzi tymi, ktrzy wysnuli jakie wnioski z gszcza ycia, pomiata mdrociami mudnie oczyszczonych faktw. Kudy wam do SainteBeuvea, ktry wiedzia wszystko o poczochach Stendhala. Krytyk umiecha si rwnie pobaliwie: sabo rozumowania Mikoaja daje mu znw poczucie wyszoci. Wie pan mwi ironicznie w kulturze europejskiej przyzwyczailimy si ju do okolicznoci, e o ruchu pociskw moe mwi i pisa ten kto sam nie strzela. Od tego, by zgbi prawa ruchu, s nauki teoretyczne, zwane kinetyk, balistyk, dynamik. To samo dotyczy moralnoci i jej odwiecznego konfliktu z zagadk bytu, lub przepaci ludzkiego losu. Wstaje i mwi: Zostawi ju panw samych, niestety, piesz si A panu, panie Plank, radz mimo wszystko uda si do pani Stoll. I odchodzi. Co za pluskwa! rzuca prozaik wystrugany w Pinokia w lad za uchodzcym krytykiem: nos kaczy i jakby z kartofla marszczy mu si z niesmakiem. Ale Mikoaj wie, e nie wygra tego pojedynku i czuje si parszywie. Jest co habicego w procederze krytyka pociesza siebie i ich. Facet yje z wydawania sdw, o ktre w gruncie rzeczy nikt go nie prosi 365 Wciska si bezczelnie i natrtnie jak nachalny porednik podejmuje z uciech prozaik wysoki. Dopki sztuka jest obiektywnie niesprawdzalna wzdycha prozaik schludny z trosk krytyk pozostanie kusownikiem. Narzuca, wmawia i wmusza wasn opini ogowi. Po prostu zakrzykuje gestykulujc Wszyscy trzej podziwiaj wzajemnie cierpko swych sformuowa dziel si wspczuciem jak w rozmowach o dobrze znanej chorobie. Co zrobi? Co zrobi? biada wysoki prozaik. To co piszesz, Mikoaju, to samo miso, to jest gste, poywne, ludzkie i wanie dlatego Wida jednak, e leje si przez palce i nic nie jest w stanie uczyni, nawet udzieli pociechy, poyczki, lub rozgrzeszenia: ogarnity jest zupen niemonoci i nawet nie chce mu si gry palcw z rozpaczy. Mikoaju mwi prozaik schludny zawsze uwaaem ci za mego ulubionego autora, jednego z dwch, czy trzech, ktrych czytam prozaik duy spuszcza oczy z niesmakiem, strzye uszami, bawi si zapakami ktrego czytaj koledzy. Za to si

paci. Mikoaj myli, ale wykwintne eseje po czasopismach piszesz o innych Zastanawia si, dlaczego oni kami? dlaczego zmuszaj mnie do wiary w siebie, obrzucaj pochlebstwami, ktre wstydz si ujawni publicznie; a przecie wiedz rwnie dobrze jak ja, e tu wypowiadane sowa nie licz si, podczas gdy ich wty odsiew w druku mgby zmieni moje ycie; lecz nie rusz nawet palcem w mojej obronie, oni, napojeni szacunkiem niezguowatej opinii, znikczemniaych krytykw literackich, wymuskanych reporterw o brudnych paznokciach, tych wszystkich, ktrzy buduj samopoczucia Ci, ktrzy mnie rozumiej milcz mwi Mikoaj znaczco i rumieni si gwatownie. Bo Polakom brak jest odwagi cywilnej podnosi gos prozaik wysoki. Znaj wycznie militarn. Objaw infantylizmu. Ulegaj kadej, troch przemylniejszej przemocy. Maj wypaczone pojecie wasnego interesu. Gardz kadym niezalenym sdem, panicznie boj si terroru pogosek, wol kombinowa i oczernia, ni dochodzi prawdy i walczy o ni. Na sal wchodz Elbieta i Larbiski i siadaj przy niezbyt odlegym stoliku. Mikoaj kania si poufale, Elbieta macha mu przyjanie doni. Polak literacki powinien by Polakiem wycznie z nosa, koloru oczu, umiowania soniny i plackw kartoflanych zaznacza prozaik subtelny. Jego wielko i mao tak powinny si mie do polskoci jak I nie bardzo wie jak, wobec tego zapala papierosa, dodajc: Nie powinienem pali, to mi szkodzi. Mikoaj mwi: Nie pozostaje nic innego jak przyj zasad poytecznoci osobistej za kanon. Ci s dobrzy, ktrzy s dla mnie dobrzy, to jest prawdziwe co sam uznam za prawdziwe, na pohybel innym i reszcie! To niebezpieczne zasady, lecz nie mam wyboru. Bo jeste za honorowy mwi prozaik nieskadny: krzywi si, jakby ?ujc, e powiedzia to; w gruncie rzeczy jest dobrym, cho zawistnym, czowiekiem i wstydzi si, 366 e Mikoaj sowa jego zrozumie moe jako przytyk do parszywych rewelacji w Teraniejszoci, w ktre prozaik nie wierzy, ale nigdy nic nie wiadomo. Nie chcesz i do pani Stoll, ale niestety yjemy w czasach, kiedy honor jest zepsutym hamulcem przy zdezelowanej lorze. Kady musi go wyrzuci na mietnik, kady, syszysz? A tylko ty jeden nie chcesz. Teraz jest jasne jak dalece nie aprobuj go, boj si go, nic mu nie maj do dania i Mikoaj dziwi si obudnie: Ja? Nie artuj! Ja honorowy? Co za bzdura! Cae ycie marz o maych, poktnych porozumieniach, zodziejskich targach, dogadywania si na boku. O ustpstwach i ucieczkach przed silniejszym i nie dotrzymywaniu sowa. Ale cae ycie nachodzi mnie w kocu cholerne przekonanie, e tak nie mona, e to nie wypada. Prozaik nieskadny wstaje: jest jakby niepewny na swych dugich, za cienkich, z trudem unoszcych korpus nogach. Gowa mnie boli mwi. Chyba ju pjd. I ja mwi prozaik subtelny. Trzymaj si Mikoaju. Sam przy stoliku Mikoaj myli, kogo mam si trzyma? Czuje, e budzi rwn ilo niechci jak wspczucia; ludzi drani, e s zupenie niewinni jego nieszcz, a maj przy tym nieczyste sumienia; nie mog na siebie przyj adnej odpowiedzialnoci i

troch ju ich nudzi swymi bezkompromisowymi klskami: unikaj jego spojrzenia, umiechaj si krzywo, nie patrz mu w oczy. No bo jak tu wytumaczy, e artyku w Teraniejszoci jest krzywd i kamstwem i bzdur naraz? Czuje si miesznym, splugawionym Hiobem. Dzi, kiedy ju bez ryzyka mona o ptaszkach i o harfach i o seledynowym niegu i o tym, e dusza boli bez diagnozy, to wystarczy do powodzenia, zarobkw, szacunku i uznania, on cigle jest trdowaty i zapowietrzony i gnojony i wyrzucany, a nudno, a ludzi denerwuje, no bo i co w tym interesujcego? Jest bdem w rachunku, na ktry lepiej nie zwraca uwagi, tak jak nie koryguje si cwanego kelnera co to pomyli si tylko troch, nie za duo, w sam raz tyle, aby da poczu si oszukanemu wspaniaomylnym. Jest zgrzytem w sodkiej paplaninie o yciu i o cigle nowych wyjazdach do Florencji i Wiednia za pastwowe pienidze, nie pozwala im si spokojnie umiecha, ani mia si, ani po cichu wymiewa. Nie ma zwycistw codziennego heroizmu, mona co najwyej plu na portrety wszechmocnych wadcw, lecz to nic nie daje. Widzi Elbiet, pogron w zdawkowej rozmowie penej powcigliwych umiechw. Przy tym Elbieta nie spuszcza go z oka i Mikoaj zastanawia si czy ona spaa z Larbiskim, pi, czy bdzie spaa, a jeli tak to dlaczego, skoro Larbiski jest niewtpliwie wsz, za Elbieta niczego od niego nie potrzebuje. W kocu nikt tego nie wie i wiedzie nie bdzie, ani Andrzej, ani on: Elbieta umiecha si zawsze jednakowo i chocia obaj wiedz, e za tym umiechem nie ma nic, to nie przestaj si drczy, e moe by za nim co, i ta wieczna niepewno jest w rwnej mierze gnojem, jak sol na chlebie, jak wonnym patkiem ry, zalenie od okolicznoci. Powtarzaa Mikoajowi wielokrotnie, e zawsze atwiej wytumaczy si z nieprawdy, ni z prawdy, a nie jak utrzymuj rni francuscy aforyci, lekko skretynieli z przerafinowania. Myli wic z weso czuoci, ty 367 kurwo bo w gruncie rzeczy Elbieta jest dzi jedynym jego bogactwem. To w niej zakwita jak wiey, zielony, listny pd w yciodajnym, mocnym drzewie, jeli nawet misterium zakwitania dokonuje si wrd artw, w pokoju Kostkowskiego, woniejcym skarpetkami i brylantyn. Jedynie to zakwitanie nie jest dzi w jego yciu jamun, bierze je sobie sam: pamita, kilka lat temu zima bya tak surowa, e przebycie Placu Teatralnego wieczorem przypominao cierpienia Scotta na Antarktydzie, za on ugania si po Warszawie w deszczowym paszczu burberry; nie pomaga gruby, dekoracyjny szal i Mikoaj gin z zimna, albowiem nie mia pienidzy na paszcz zimowy. By samotny i przekonany o bezcelowoci istnienia, mimo, e Krystyna szukaa go godzinami po miecie, za pomysy i ostro widzenia przepywajcego obok wiata buzoway w nim dotkliwiej ni kiedykolwiek, dawi go poczuciem wasnej wartoci, a tym samym mnoc w nieskoczono poczucie bezsensu. Wtedy wic (nie wane w jakiej sytuacji) spotka dziewczyn, ktrej zacinajce si sowa, przyciszone skrpowaniem, brzmiay: Oczywicie, e pana znam. Z widzenia. Zawsze marzyam, eby pana pozna. To smakowao jak woda na pustyni i Mikoaj zachwyci si sam sob, resztk swej wietnoci, strzpem purpurowego paszcza sawy; za fakt, e dziewczyna bya pospolit dawajk, pracujc aa odwieczny numer z poczochami wrd mczyzn

poznanych w baliach hotelowych (Ach, co za pech! Pucio mi cholerne oko podczas tej ostatniej samby! Caa para na nic! Takie drogie poczochy; Pani pozwoli, tu jest dwiecie zotych, ale nie na o czym mwi, to moja wina, taczyo si rozkosznie; To ja chyba na par chwil do toalety Przepraszam; paszcz z szatni i chodu, zysk dzienny circa dwiecie zotych, odliczajc koszta na autobusy) wzmaga smakowito zadowolenia: to dobrze, e pkurwia warszawskie na jego widok wzdychaj sentymentalnie za tym co lepsze, czego nie umiej nazwa, a szanuj jak dawno wyrzucon z serca tkliwo. Postawi jej dwa kieliszki wdki, na wicej nie mia pienidzy, cay wieczr pali kupione przez ni u szatniarza Kenty; w jej pokoju na Pradze, nieoczekiwanie czystym (ycie intelektualne pod postaci tygodnikw filmowych) poczu bezmiar upodlenia w jaki zapad. Przecie ona leciaa na jego chwa, o ktrej nie wiedziaa, e jest by chwa; jej opaca si dooy do tego interesu paczk Kentw byle by poby z nim, w cherlawym blasku jego wyleniaej znakomitoci, ona nie czua jak dalece by ju wrakiem. Przespa si z nazwiskiem, oto o co jej chodzio, moe nawet nie chwaliaby si tym w drugorzdnych barach, ani na solarium na pywalni Legii, ale on poczu naraz wstrtny smutek i majc do wyboru caonocne brylowanie oszukacz wietnoci, albo sromotn ucieczk, wybra to drugie. Upadek dnia dzisiejszego jest gbszy ni wtedy. A wybr? Mikoaj myli o wizycie u pani Stoll, oczywicie, trzeba si w kocu na to zdecydowa. Wstaje, umiecha si przyjacielsko do Elbiety i wychodzi z kawiarni. Stoi przez chwil na ulicy wtulajc rce w kieszenie jakby mu byo zimno: pogoda jest soneczna i sucha; przechodzce kobiety omiataj go wzrokiem, w ktrym nie ma nic, jak przysigaby kada z nich. Naprzeciwko jest bar, Mikoaj czuje podliwe ssanie w krtani, 368 wyjmuje z kieszeni troch bilonu; askotliwo w przeyku jest silniejsz od godu. Kupuje w kiosku paczk najtaszych papierosw i wchodzi do baru: przy bufecie prosi o setk wdki i szklank czystej wody. Wypija i wychodzi, obracajc w kieszeni grosze reszty. Na rogu Alej Jerozolimskich i Nowego wiatu, w ppku Warszawy, tsknoty geograficzne wydaj mu si tu nieporozumieniem: ten skrawek przestrzeni zapad w jego dusz jak orany przez cae ycie spachetek ziemi chopa: obmierzy zim, gdy tumy rozgoryczonych kbi si czarno na przystankach tramwajowych, pchaj si i nie znosz wzajemnie; nuda i jaowo wiej tu w letnie wieczory: puste sklepy, zakurzone wystawy, nie ma do czego dy, nic nie kusi; ale teraz soce wieci, Mikoaj opiera si o acuchy krawnika i spoglda na potn budowl usian oknami: nie czuje do tych okien mciwej urazy, myl o buncie wydaje mu si paradoksalna. Myli, ja? ja miabym co przeciw? skde znowu? czuj si drobin, pyem wobec gigantycznego odkurzacza, ktry moe mnie wchon i wydali gdzie bd! Przysiada na acuchach, troch si nawet huta baczc na milicjantw ze suby ruchu czy nie przyjd go zgoni. Przymyka jedno oko, unosi kciuk i mierzy, jak architekt, lub geodeta. Czyby mia jakie zamiary wzgldem tego budynku? syszy za sob zgrzytliwy, powolny gos. Kupno? Sprzeda? Rekonstrukcja? Akt terroru? Mikoaj odwraca si: nad sob ma zmit twarz autora wierszykw dla dzieci, dugaw,

przeart alkoholem i rozpust. Jak si masz? mwi Mikoaj pogodnie. A moe zamierzasz odwiedzi Lewinsona? Wanie! Mikoaj opuszcza acuchy. Skd to wiesz? Lewinson na mnie czeka. Wiedziaem, e w kocu i ty si tam poczogasz umiecha si bajkopisarz: ubrany jest schludnie, jak kady playboy warszawski, opuszczajcy sw azienk po hejnale mariackim; pociera dugo wieo golon twarz z gry na d i znw do gry. I kto mnie oskara? wzdycha Mikoaj bez urazy. Ty, ktry podejmujesz si wmwi dzieciom wszystko za co ci tylko zapac? Nawet sodomi, pod pozorem budzenia w maluchach yczliwoci dla zwierzt. To ja zgadza si bez oporu zmita twarz. Ale ty, taki nieskazitelny, ty do Canossy? Nick, co za sensacja! Namawiae mnie do tego par tygodni temu. W Bristolu. ebym poszed do Lewinsona. Namawiaem, ale przez chwil nie wierzyem, e to zrobisz. Ty i podlizywanie si wadcom? Czego ja doyem! I kto to mwi? umiecha si Mikoaj. Czy w ogle istniej granice obudy? Chod, odprowadz ci do samego wejcia Oczywicie, nie moe zrezygnowa z okazji do niekoczcych si dykteryjek o historycznej scenie, kiedy Mikoaj Plank wkracza do biaego gmachu o tysicu oknach. Mikoaj myli, ubawiony, to ci heca! skd przyszed mi do gowy ten cay Lewinson? Ale nie moe si ju cofn, jak gra to do koca. egna si z autorem ilustrowanych opowiastek o traktorzystce Kasi (ktra zawsze spenia obowizki obywatelskie z piosnk na ustach) i wchodzi do gmachu. Pocztkowo 369 kred si niepewnie po westybulu: jest tu cicho i troch odwitnie, jak wszdzie gdzie powietrze pene jest trosk oczekujcych na przepustki petentw. Mikoaj myli, e to czysty obd, co ja tu robi? zupeny surrealizm! Chce wyj, Lecz boi si, e ten zdegenerowany Andersen stoi jeszcze i czeka aby przekona si, czy gest Mikoaja nie jest zwykym wygupem. Spoza szyby patrz na niego pytajco bystre oczy funkcjonariuszy: nie ma rady, trzeba podej, zapyta si o co. Wy do kogo? pada przez wycite w szybie kko. Do pana Lewinsona mwi Mikoaj. Czy towarzysz Lewinson czeka na was? Mikoaj wzrusza bezradnie ramionami. Tu dla was przepustki nie ma mwi gos zza szyby. Zadzwocie na gr po przepustk. Wewntrzny trzysta dwa. Mikoaj wchodzi do kabiny telefonicznej i myli, ale draka! co mi to szkodzi? zadzwoni, i tak mnie nie przyjmie. Nakrca numer, gos sekretarki, pyta: Czy jest pan Lewinson? A kto mwi? interesuje si opryskliwie sekretarka. I o co chodzi? Chciabym baka Mikoaj. Moje nazwisko jest Plank Mikoaj Plank. Prosz zaczeka sekretarka wycza si, po czym znw: A w jakiej sprawie? Telefonuj z hallu na dole mwi Mikoaj z wahaniem mylaem, e moe Prosz zaczeka mwi sekretarka, a Mikoaj myli, co za numer? nie do wiary! Zaraz przetelefonuj, eby panu wystawili przepustk odzywa si sekretarka.

Z przepustk w rku idzie przez niekoczce si korytarze, przebywa ciche surowe dziedzice pene posusznych samochodw, jedzie w gr doskonale funkcjonujcymi windami i znw kroczy tumicym kroki chodnikiem, wzdu milczcych szeregw biaych drzwi, znaczcych poszczeglnie komrki mzgowe nieskoczenie zoonej wiadomoci. Mikoaj myli z niechci, co sprawia, e czowiek, do ktrego id jest tak wyniesiony i oddzielony, e nie wolno mi zbliy si do niego bez pozwolenia, otrze si o niego bez przepustki, odnale go w tym labiryncie bez drogowskazw? przecie jest kapustojadem, na pewno bol go czasem nogi i rano czuje gorzki smak niedospania w ustach, jak ja Puka do waciwych drzwi i zauwaa nieukrywane zainteresowanie z jakim oglda go sekretarka. Prosz, niech pan wejdzie mwi. Towarzysz Lewinson czeka na pana. Na spotkanie Mikoaja podnosi si zza biurka may, czarniawy czowiek. Prosz, niech pan siada mwi Lewinson. Czym mog panu suy? co brzmi ironicznie, i Lewinson koryguje: Co pana do mnie sprowadza? Waciwie nic konkretnego bka Mikoaj. Zadziwiajce umiecha si Lewinson. Wszyscy co tu przychodz bulgocz a do nadmiaru spraw do zaatwienia. O, nic takiego zapewnia Mikoaj. Przechodziem tdy i pomylaem sobie, e nie znamy si osobicie i e najwyszy czas si pozna. 370 Jake mio mwi Lewinson rozbawiony, acz nieco podejrzliwy: obawia si zoliwego podtekstu, gos jego znw nachodzi ironi: Nareszcie kto bezinteresowny, uprawiajcy dawno zapomnian sztuk taktownego rozszerzania krgu znajomych. Pan by tak miy Mikoaj mwi uprzejmie, bez dwuznacznoci i nie czyni adnych przeszkd. I niczego panu nie trzeba? Moe ma pan trudnoci z paszportem zagranicznym? podsuwa Lewinson artobliwie, lecz oczy zachowuje czujne. Moe zaley panu Mikoaj przerywa: Zapewniam pana, e o nic mi nie chodzi kadc rk na sercu gestem arliwego sprzedawcy. Ja nigdzie nie chc jecha. Ja chc tu Co pan chce tu? Ba ebym wiedzia jak to najkrcej powiedzie? Chc co z siebie da To brzmi podejrzanie kpico, o czym Mikoaj wie; bdzi wzrokiem po tym nudnym pokoju, czuje jak rumieni si, poci, spodnie klej mu si do poladkw, w ogle jest mu cholernie niewygodnie i najchtniej by sobie ju poszed, tylko nie wie jak to zrobi. To mnie nie dziwi mwi Lewinson z przeksem. Polski artysta moe naprawd tylko tu. Za ja nigdy nie ywiem wtpliwoci jakim jest pan artyst. S tacy, ktrzy wtpi, czy jestem nim w ogle bka Mikoaj mimochodem i nagle wraca mu pewno siebie. Ale dodaje mnie nikt std nie wypdzi. Czy naprawd przypuszcza pan, e kto chciaby pana std wypdza? Przypuszczam. Cieszono by si z mojej kapitulacji. Co nazywa pan kapitulacj?

Ucieczk. Lewinson milczy chwil. Nie wyobraam sobie pana gdzie indziej jak tu, w tym kraju, ktry odbudowalimy mwi troch sztucznie. My, to znaczy kto? My, lewica spoeczna. Wie pan umiecha si Mikoaj e teraz, po szesnastu latach, ju troch nie pamitam kto odbudowa Most Poniatowskiego i komu trzeba by za to wdzicznym. Jest i tyle. Jedni si na nim cauj wieczorem, inni skacz z niego w celach samobjczych, jeszcze inni powoduj na nim katastrofy samochodowe. Teraz Lewinson przypomina sobie, e donoszono mu o zamiarze ucieczki Pianka na Zachd: informacje docieray gwnie ze rodowisk filmowych; przesuwaj mu si w pamici nazwiska Larbiskiego i Felaka, jako zwizane z tymi pogoskami. Prosz mnie le nie rozumie mwi pojednawczo. Przysuchiwaem si kiedy rozmowie o panu, zreszt prywatnej. Wskazywano w niej na pask rzekomo cik sytuacj. Pojmuje pan, ze opinie takie rodz rozmaite sugestie, podtrzymywane zreszt dugo przez plotkarzy. Mikoaj wdziczny jest Lewinsonowi, e taktownie przeszed nad donosem w Teraniejszoci i odci si od insynuacji. Zamyla si: niedawno siedzia z Elbiet i Andrzejem u Hojdy na herbacie i Andrzej mwi o Lewinsonie plugawi: o jego cherlawym 371 wzrocie, o zoliwoci charakteru, o krconych wosach i krzywym nosie; z opowieci Andrzeja wynikao jednak, e Lewinson odda mu jak przysug; Mikoaj zmarszczy si wymownie na t manifestacj niewdzicznoci, na co Elbieta: Ale on artuje o Andrzeju, po czym dodaa (gdy Andrzej i Hojda znaleli si w drugim pokoju): Nie trzeba o tym nikomu mwi, Nick. O tym, co mwi Andrzej. Kto le zrozumie i poczuje si uraony Na przykad Lewinson, co? zauway Mikoaj. Andrzej wcale tak nie myli bronia Elbieta sabo ja go znam To dlaczego pyskuje, bluzga, piwa? umiechn si Mikoaj. Wiesz umiechna si po swojemu Elbieta dzi wszyscy bluzgaj i plwaj. Nie mona si wyrnia przez niesolidaryzowanie si z plwajcymi? Ten umiech zdejmowa z niej odpowiedzialno. Czyby zatem Andrzej doszed do wniosku, e naley przygotowa Lewinsona do ewentualnej rozmowy z Mikoajem w ktrej Mikoaj mgby powtrzy to, co wwczas sysza? Mikoaj przypomina sobie take, e zaraz po powrocie z Hojd do pokoju Andrzej powiedzia; Czego ty si tu jeszcze marnujesz, Nick? Dlaczego nie pryniesz wreszcie tam, gdzie mgby robi bez przeszkd filmy? A wic kto? Andrzej? Hojda? Elbieta? I co ich do tego skania, czy zmusza? To mczce wzdycha Mikoaj, lecz nie precyzuje co go meczy i Lewinson zaskoczony jest zagadkowoci tej reakcji. Przez chwil milcz, po czym Lewinson: Syszaem, e mia pan ostatnio trudnoci na komisji scenariuszowej? Nie ma o czym mwi. Ju o tym zapomniaem. Mam zamiar napisa sztuk teatralna. Jak pan sdzi, czy warto?

Oczywicie. A o czym? O pewnym wynalazcy. Wynalazek, ktrego dokona, jest niezmiernie prosty, uatwia normalnemu, zdrowemu czowiekowi poruszanie koczynami i oddychanie. Lecz wynalazca musi zgin, gdy wspczesna organizacja ycia uznaje funkcje proste za wrogie i postuluje ich unicestwienie. Oczywicie, znajduj si potni i elokwentni rzecznicy komplikacji istnienia, ktrzy za przywilej potajemnego uprawiania yciodajnej prostoty gosz jej antyludzk tre i walcz na mier i ycie z wynalazc. Lewinson umiecha si; myli, e warto jest zuy ca reszt potgi, ktra mu jeszcze zostaa w wiecie jaowych dyspozycji, by doprowadzi do wystawienia tej sztuki. Wie, e tysice zakulisowych rk i warg, skrzywionych w mrokach obmowy, zada jego skalpu gdyby do tego doprowadzi; e zostanie skazany przez kapturowe sdy w dwupokojowych mieszkaniach z kuchni, e skocz go kliwe aluzyjki na zamknitych wielogodzinnych konferencjach. Ale ta sztuka to wyrok, wyrok na Felakw i tych wszystkich, ktrymi tyle lat gardzi. Jake nci przyoenie rki do wykonania wyroku! Lewinson jest chory na serce, wie, e powinien unika angaowania si w pogard i nienawi, lecz jak wspaniale byoby zawalczy raz jeszcze, wraz z tym czowiekiem, rka w rk, o to co ju nie mieci si w subtelnych nakazach ideologii, o to, czego nie przewidziay mdre ksigi, mimo, e wydryy przyszo na stulecia naprzd i a do 372 koca. W myl jakiej logiki musi cae swe ycie nagradza kanalie, a kara tych, ktrzy maj racj? Nie chc powtarza truizmw mwi ale, widzi pan, budujemy nowe spoeczestwo. Wykuwaj si nowe wizy spoeczne Trudno zorientowa si, jaki jest procent ochronnej kpiny w gosie i spojrzeniu Lewinsona i jak wygldaaby ta rozmowa w cakiem innym miejscu. Lecz Mikoaj nie ma zamiaru niczego uatwia, ani sobie, ani jemu. To mnie nie bawi mwi twardo. Pki spoeczestwo nagradza bdzie kamstwo, spryt, upodlenie, nie bdzie ani nowe, ani godne szacunku. Zmiana trybw klasowych nic nie znaczy, jak si okazuje. To spoeczestwo stanie si nowe, ktre wyeliminuje ze swej praktyki premi za szmatawo, za haso: Tak ju jest i nie mona inaczej Lewinson umiecha si i myli, jakie to pikne! s jeszcze na wiecie tacy co wierz! jeden nawet siedzi przede mn Mwi: Czy nie sdzi pan, e haso to wicej ma wsplnego z natur ludzk ni z wizami spoecznymi? Czy pan nie powinien bardziej zachwyca si bezbrzenymi perspektywami upadkw ludzkich, ni nimi gardzi? Mikoaj mwi i myli zupenie co innego ni mwi prozaikom i krytykowi ptorej godziny temu, wic zaczyna odwrt nie zaprzestajc walki. Kapitalizm mwi premiowa wstrtne cechy w czowieku, jak cynizm, spryt, bezwzgldno, chciwo brak skrupuw. Jednoczenie nagradza pracowito. Konia z rzdem temu kto dowiedzie, e w naszym spoeczestwie czeka kogo cokolwiek; prcz rozczarowa, za pracowito Teraz Lewinson odczuwa przypyw pobaliwoci: tak oczywiste spycenie dyskusji zwalnia od dalszych polemik. Mikoaj czuje to rwnie, rumieni si i dodaje bardzo szczerze: Przez cae ycie drczy mnie problem nagrody i kary co brzmi jak fragment cennej spowiedzi i Lewinson podnosi oczy znad biurka: jake pragnby umie

powiedzie co podobnego tak nagle, swobodnie i prosto. Rozumiem pana mwi z podziwem. Uwiadamia sobie jak rzadk jest waciwo tego czowieka: umiejtno prostego mwienia o sprawach i rzeczach, ktrych ogrom przytacza i zmusza do cwaniackiego intelektualizmu, do pokrtnego, ezoterycznego wymdrzania si. Jeliby kto prbowa dzi przechadza si po ciekach filozofw w dobrym towarzystwie, jak ongi w ogrodach monarchw Francji, i rozprawia o naturze rzeczy, czy waciwociach piorunu, czy dylemacie niewinnoci wzito by go za nietaktownego gupca, nudziarza, kabotyna. W gruncie rzeczy dodaje Lewinson z niekontrolowanym wspczuciem poszukuje pan prawdy. Znam niewygod tego zajcia, zwaszcza gdy poszukujcy posuwa si w mylnym kierunku. Od penej, nagiej prawdy wiat rozprysby si jak baka mydlana mwi Mikoaj lekcewaco. Jego cudne, mienice si kolory zniky na wieczno. Jakie spoeczestwo wytrzymaoby pen prawd o yciu pciowym dzieci? Jaka dusza ludzka zniosaby prawd o kamstwie? W kocu potrzebna jest jaka prawda umiecha si agodnie Lewinson. Okrelona prawda, nie absolutna. Choremu dziecku potrzebna jest prawda o kojcych rkach matki, bez wzgldu na to, jak prawd rce te objawiay kochankowi na tajemnej 373 schadzce godzin temu. To samo obowizuje odpowiedzialnych za rzdzenie, rzdy s spraw delikatn. Dziwi mnie wic upr z jakim walczy pan o swe prawo do goszenia prawdy bezkierunkowe j. Zawiody mnie kryteria mwi Mikoaj, raczej oschle: odchodzi go naraz ch do niewczesnych zwierze, rozumie przecie, e nawet najpikniej opakowany om elazny nie przestaje by instrumentem do rozwalania czaszek. Doszo w kocu do tego, e dziennikarz ktry napisa o mnie przychyln notk w pewnej warszawskiej gazecie oczekuje wyrzucenia z pracy. Lewinson umiecha si porozumiewawczo: Chyba nie sdzi pan, e my tutaj wydajemy specjalne zarzdzenia dotyczce mszczenia Mikoaja Pianka? Ze nie zajmujemy si niczym innym, tylko szataskimi planami unicestwienia pana? No, widzi pan jacy to ludzie dzisiaj! wzdycha Mikoaj z trosk, po czym wyjania: Ci, co publikuj ksiki i zamawiaj scenariusze. Nic tylko si powouj na konkretne zakazy. Twierdz, e chc, ale nie mog. Co im nie pozwaa mnie publikowa, ani u mnie zamawia. Co, lub kto. Twarz Lewinsona nasyca si zoliw melancholi. C my na to moemy poradzi wzdycha rwnie. Ludzie s ju tacy. Mitologia barier. Kamliwo nie jest zwizana z adnym ustrojem, yje we wszystkich. Tak samo wygodne tchrzostwo. Nasz argon, z ktrego miejecie si w waszych kawiarniach, okrela to terminem asekuranctwa. Mog pana zapewni dodaje po chwili e od czasu, gdy tu urzduj, nazwisko paskie nie pado ani razu wrd tych cian. Nie chc pana dotkn, ale po prostu nie zajmowalimy si panem. Ci co powouj si na zakazy nie mwi prawdy. A z jakich powodw to tego ja ju nie wiem. Dzikuj panu mwi Mikoaj i Lewinson nie moe powstrzyma umiechu; myli

przy tym, e Plank jest zabawny, ale to przecie nic nie znaczy: zabawni i sympatyczni s najgorsi. Prosz mi powiedzie nazwisko tego dziennikarza, ktry ma przykroci za pisanie o panu. A take jakie firmy wydawnicze utrudniaj panu ycie? Mikoaj mwi, Lewinson notuje bardzo dokadnie, po czym wstaje i podaje Mikoajowi rk. Ciesz si, e pana poznaem mwi. Mikoaj czeka na jaki znak, e rado ta bdzie kontynuowana, lecz daremnie, wic wychodzi. Przebywa z nowym, nieznanym pietyzmem korytarze, uywa z namaszczeniem windy, oddaje przepustk i opuszcza gmach. Bielizn ma mokr i przylepion dokadnie do ciaa, a przecie czuje dziwn rado i wydaje mu si, e soce wieci janiej. Zupenie irracjonalna nadzieja, a take ch na obiad rozpraszaj napicie. Kwota, ktr nosi w kieszeni, nie uprawia go do zbyt odwanych koncepcji obiadu. Jedyn osob jak pragnie w tej chwili widzie jest ojciec Jacka. Poza delikatn wnikliwoci Lewinsona czaia si rozpaczliwa niewiara, a przykro byoby wzi co od tego czowieka. Ojciec Jacka jest w stanie zrwnoway ten niedobr: gdyby, na przykad, zaprosi go na obiad, Mikoaj przyjby to zaproszenie bez wahania. Obiad z 374 Lewinsonem, przez niego pacony, wydaje si Mikoajowi niemoliwoci, obiad z kieszeni ojca Jacka przyjemnoci. Ojciec Jacka zna trudnoci i ofiary towarzyszce wznoszeniu nowych murw, zna udrki roboty bez perspektyw, bez dostaw, bez zaplecza, zna przedsiwzicia zlepione z potu, znoju i fantazji, z samozaparcia, improwizacji i nieludzkiej wytrwaoci, tote gdy kto nawet susznie atakuje broni z furi swych gupich, nieudolnych, przeniewierczych podopiecznych. Cech polskiej inteligencji twrczej i technicznej zacznie Mikoaj, lecz ojciec Jacka przerwie mu zapalczywie i powie, e polska inteligencja techniczna nie ma nic wsplnego z zawalonym planem produkcji cementu, lub z idiotyczn polityk inwestycyjn, czy eksportow; na to Mikoaj zauway, e ekonomistom te przydaoby si troch pokory wobec nie wiadomego, bowiem wiat, ktry konstruuj na naszych oczach, zawiera w sobie taki adunek czarnej magii, o jakim nie nio si nikomu w troglodyckich pieczarach. Ojciec Jacka umiechnie si i powie, e jest to tanie filozofowanie, bez gbszego wyksztacenia, na co z kolei Mikoaj odpowie, e rnica pomidzy filozofi a filozofowaniem jest taka, jak midzy produkcj samochodu a jego prowadzeniem: mona nie mie pojcia o prawach mechaniki i o fabrykowaniu elementw, dziki ktrym pojazd porusza si, a posugiwa si nimi z du zrcznoci; za przemiewki z filozofowania przystoj raczej dziennikarzowi, zazdrosnemu o to czego nie moe dosign sw pask umysowoci, ni jemu, wiceministrowi, znajcemu wszechmoc bezsensu. Uwaam dziennikarzy za band cynicznych i gupich szalbierzy huknie na to ojciec Jacka. Raz na tysic przytwierdzi skwapliwie Mikoaj znajdzie si dziennikarz, usiujcy si przeciwstawi, po czym albo szybko rezygnuje, albo koczy na bruku wygrzebujc ze mietnikw swe niadanie. Pogard dla prawdy i dla krzywd wynikajcych z nieprawdy dziennikarz ywi si jak krlik saat, apczywie i tpo, nie ruszajc si z miejsca Rozemiej si obaj, wyobraa sobie Mikoaj, i tak oto bardzo nie lubic dziennikarzy na

swj i ojca Jacka rachunek, przebywa kilka ulic dzielcych go od ministerstwa: jest zamylony, umiecha si do siebie. W zakurzonym hallu ministerstwa rozmawiaj i gestykuluj krpi i przysadzici ludzie z teczkami, nieogoleni i bez krawatw, w marynarkach pomitych nieustajcymi podrami drug klas. Mikoaj dzwoni z portierni do sekretariatu, lecz mwi mu stamtd, e wiceminister wyjecha w teren na trzy dni i w ten sposb ulatnia si wizja obiadu omaszczonego sprawiedliwym wywaaniem win i bdw. Mikoaj krci si niezdecydowanie po ulicy Kruczej, wok baru mlecznego; zastanawia si jeszcze, czy nie zatelefonowa do Krystyny, nie dlatego, e liczy na zaproszenia na obiad, o nie, to w adnym wypadku, lecz tak si dziwnie skada, i wanie pomyla sobie o Krystynie, co nie przytrafio mu si od wielu dni, a nawet tygodni. Po prostu nie ma wobec Krystyny adnych zobowiza, natomiast ma wielk ch j odwiedzi: a e przy tym rodzi si w nim automatycznie wizja puszki eksportowej kiebasy z kapust, ktr Krystyna na pewno przechowuje w lodwce wraz z butelk piwa, na to ju nie ma rady, to s skojarzenia ulotne, nie podlegaj kontroli. Najgorsze, e nie ma Krystynie nic do powiedzenia, za domyla si ile Krystyna ma jemu do 375 powiedzenia, chocia to pewne, e nie powie nic, wobec tego on jej rwnie nic nie powie i tak bd sobie milczeli. Kiedy, gdy szli ulic, Krystyna powiedziaa: Kada kobieta, nawet najbardziej zakochana, czy ograniczona z natury, ma takie chwile, w ktrych idc, lec, siedzc, czy stojc u boku swego ukochanego, pragnie by wanie gdzie indziej. U Kowalskich bo tam wanie przyjcie, na pywalni gdzie mona pokaza swj nowy kostium, ze Zbyszkiem bo taki zabawny, z Wadkiem bo cudownie taczy, ze Stasiem bo taki wysoki i wietnie si z nim wyglda, z Tadziem bez adnych bliszych uzasadnie. Ty, Nick, jeste jedynym na wiecie mczyzn, przy ktrym nie doznaje si takich pragnie, nawet gdy godzinami nie otwierasz gby Co ty powiesz? rzek Mikoaj z roztargnieniem, a teraz sowa Krystyny wydaj mu si doskonaym uznaniem dla przyjacielskiej wizyty bez roztrzsa i wyrzutw, ktra przy okazji rozwie take zagadnienie obiadu. Znajduje budk telefoniczn, wrzuca pidziesit groszy, nakrca numer, w suchawce rozlega si gos Krystyny: Hallo? moneta wpada do automatu, lecz co zacina si w rodku; Mikoaj krzyczy, za Krystyna powtarza: Hallo? nie syszy go, wreszcie odkada suchawk. W gosie Krystyny bya jakby ostrona nadzieja: czyby czekaa na jego telefon, nawet o tej porze, kiedy nie bywa zazwyczaj w domu? Wygrzebuje jeszcze pidziesit groszy, wkada, nakrca, gos Krystyny tym razem jakby rozdraniony, i wszystko na prno, tylko, e ma o zotwk mniej, co jest najgorsz kar za niewierno. Opuszcza budk peen najgorszych przeczu: bar mleczny naprzeciw urasta do rangi Sezamu penego drogocennych klusek z serem, nalenikw i zupy pomidorowej z ryem. Ta zotwka stracona zostaa na manowcach odruchw serca. Bar mleczny wonieje nabiaem traktowanym bez mioci: lepiej si nad tym nie zastanawia, jeli dysponuje si sum rwnowart najtaszemu z da. Mikoaj stawia talerz na peczce z ozdobnego marblitu, upstrzonej resztkami makaronu (bary mleczne maj ambicje estetyczne, ktre obumieraj wraz z pierwszym, wydanym w nowym lokalu posikiem), po czym przykada si do jedzenia kaszy gryczanej z zsiadym mlekiem.

Wychodzi z baru mlecznego, idzie Ho do Marszakowskiej i spotyka pana Edka. Spiesz si mwi pan Edek dzi jeszcze jad do Bydgoszczy. Po co? W interesach, Klawo mwi Mikoaj. Odprowadz ci na dworzec. Nie chciabym ci fatygowa zastrzega si pan Edek. Bardzo lubi odprowadza. Przepadam za chodzeniem na dworzec. Pan Edek nie wyglda na zachwyconego: wszystko wskazuje na to, e nie pozbdzie si ju Mikoaja a do chwili wspicia si po stopniach wagonu. Mamy jeszcze sporo czasu zauwaa z nadziej. Id dopiero do domu, spakowa si. Pjd z tob. Jak nie masz w domu piwa to kup po drodze. Pan Edek nabywa po drodze dwie butelki Radebergera. Powinno ci wystarczy mwi bez sympatii. Ja nie pij piwa. Pan Edek mieszka na Wilczej, w jednym z tych starych domw, ktre przetrway obie wojny i wszystkie gupstwa jakie w nich wyczyniali 376 ludzie midzy wojnami: mieszkania s staromodne i tak due, e mieszkaj tu obecnie cztery rodziny w pomieszczeniu, ktre niegdy z trudem starczyo jednej. Dwa pokoje pana Edka umeblowane s wygodnie i dostatnio: ostatnia ona zostawia po rozwodzie komplet mebli z przyzwoitej imitacji mahoniu: kredensy, stoliczki na esowatych nkach, a take obrazy o tematyce patriotycznej. Mikoaj kadzie si na pokrytym gralsk makat tapczanie i pije piwo z butelki. Pan Edek nakrca numer telefonu i mwi: Jzek? Jeszcze jeste? Wiesz, musz z tob pogada, ale teraz nie mog, mam goci. Dzi wyjedam, co robi? jak tylko wrc, skontaktuj si z tob. Mikoaj wstaje i podchodzi do kredensu. Nie krepuj si mwi. Jak masz jakie interesy do zaatwienia to niech ci si zdaje, e mnie nie ma. Pan Edek umiecha si, lecz jest to umiech wymuszony. Jakie mona dzi mie interesy? mwi lekcewaco. Co ty ostatnio w ogle robisz? w gosie Mikoaja jest sama przychylno. Nie wiesz? A, racja, nawet nie wiesz, e mam cakiem now robot. W Centrali Wynajmu Filmw. Co tam mona trafi na boku? Co mona umiecha si pan Edek. Nawet w Bydgoszczy? Nawet tam. Dzwoni telefon. A, Jasiu, jak si masz mwi pan Edek, po czym: Nie. Nie. Nie. Wiesz, teraz nie bardzo Tak. Tak. Tak. Zadzwoni za par dni. Moe si da zrobi. Zobaczymy. Cze. Jeste pewny, e ci nie przeszkadzam? pyta Mikoaj. Pan Edek wzdycha, wnosi walizk, wrzuca do niej dwie koszule i elektryczn maszynk do golenia. Mikoaj otwiera kredens: stoi tam karafka wypeniona do poowy. Co to? pyta Mikoaj z entuzjazmem. Poczstuj si mwi pan Edek bez entuzjazmu. Taka nalewka domowej roboty. Nie chc ci zabiera tej resztki mwi Mikoaj skromnie. Potem

powiesz, e przychodz i rabuj ci zawarto kredensu. No, wiesz? umiecha si pan Edek nieszczerze. Taka kropelka Zupenie zapomniaem, e mam w domu wdk. Mikoaj nalewa kieliszek i przechyla gow do tyu: bajeczny, czarowny smak wypenia mu przestrze pomidzy podniebieniem a gardem, rozlewa si upragnion plam w wiadomoci. Bierze karafk z wdk, kieliszek i wdruje na tapczan. Pozwolisz? pyta kokieteryjnie. Ale, Nick bije si w piersi pan Edek. Przecie wiesz jak lubi kiedy jeste u mnie? Oliwkowa twarz pana Edka jest boiskiem sprzecznych uczu, jego smoliste oczy drgaj nerwowo i nie wiadomo czy chtniej nie zaprawiby Mikoaja bykiem w szczk, czy kocha go ponad ycie i uwaa jego obecno za smy cud wiat. Wiesz mwi Mikoaj mam pomys na nowel. Wyobra sobie faceta na zabawie sylwestrowej, ktrego sceptycyzm i cwaniactwo wstrzymyway zawsze od puszczenia cugli. Ale dzi bawi si, tej nocy wszystko jest dla niego czarem istnienia, skoczn muzyk i szczciem. Ma przy sobie dziewczyn, ktrej kady zaktek ciaa i 377 grymas twarzy s rdem radosnych upoje. Facet yje, czuje smak wypukych ksztatw i urzekajcych zapachw. Po czym wychodzi, przezibi si i zapada na zdrowiu. Choruje caymi miesicami, atami. Spotnia niemoc, potwornym kaszlem paci za te kilka chwil roztopienia si w kolorach i woniach I co dalej? pyta pan Edek: siedzi na krzele przed otwart walizk, zasuchany. Mikoaj wie, e dla takiego zasuchania pan Edek wybaczy mu. Nie wiem mwi ze zniechceniem. Waciwie nic dalej. Pojcia nie mam co moe by dalej Nick mwi pan Edek kiedy ty zaczniesz zarabia pienidze? Mikoaj myli, kiedy bd mg kupi lekarstwa mojej matce? Musimy ju i mwi pan Edek. Mikoaj wypija jeszcze dwie wdki, popija piwem i wie ju, e nie ma z czym walczy, ani kogo baga o zrozumienie. Nalewa przeto resztk pynu z karafki i wypija ze smakiem. Zapada przyjazny mrok i pan Edek zatrzymuje ebka przed Delikatesami. Wysiadaj przed dworcem, po czym pan Edek kupuje Mikoajowi peronwk. Perony zasnute s dymem, ludzie tocz si przed wagonami, jest jeszcze troch czasu, wic pan Edek umieszcza walizk w przedziale i wychodzi na peron do stojcego bez celu Mikoaja. Co ja tutaj robi? zastanawia si Mikoaj. W domu tyle roboty Ty, Nick pyta pan Edek bez specjalnego zainteresowania dlaczego tak nienawidzisz tych Hryniewiczw, Lorantw, Larbiskich? Mikoaj zapala papierosa, pod czaszk czuje sympatyczny szmer. Co oni znacz? mwi bez gniewu. Dla kogo oni co znacz? Czy ich egzystencja i ich sukcesy wnosz co nowego midzy ludzi? Co dobrego wyniko z tego, e s? Czy pomogli komu, ujli si za kim, obronili tratowanego? Czy stanli kiedy po stronie sabszego? Czy uwierzyli w co w imi czego trzeba byo niszczy z blem i rozpacz w sercu? Ksiki Hryniewicza i filmy Larbiskiego przepadn w pytkim dole najbliszych lat: czy warto byo by nikczemnym dla tych ksiek? O Lorancie zapomni si wraz z jego przejciem na emerytur, czy warto byo dla tego gi si i paszczy przed gupszymi od siebie? Nie pozostanie po nich nic prcz zgorszenia, pyncego z faktu, e raz jeszcze zatriumfowaa

obuda, sualczo, podo. Oddali si w pacht niewierze, to wszystko. Wiesz mwi pan Edek sceptycznie ale troch zmikczyli t nie do wytrzymania wadz. No i mona byo przy nich zarobi. Na mnie ju czas, bd zdrw i dzikuj za towarzystwo. Wsiada do wagonu. Mikoaj schodzi z peronu i snuje si po poczekalniach i restauracji. Uwielbia dworce i poczty, wielkie hale z okienkami, gdzie ludzie stoj i zaatwiaj. Myli: odej z walizk w guch noc, w podr, w pustyni ludzkiej obojtnoci, w niezmierzone stepy braku przynalenoci, w pusty ocean miejsc publicznych, nocnych miast, dworcowych bufetw, gdzie czuj si jak eglarz, czy traper w dungli, pogodzony z beznamitn nieyczliwoci natury; kiedy pjd daleko i rozpyn si w kamiennej przestrzeni, nawet sam si nie dowiem, co si ze mn stao 378 V. Wanie odbywa si pogrzeb starego Felaka i Mikoaj rozwaa jak przyjemnie jest wtuli gow w odchylon kurtk i poczu wo wasnego cuda: nie jest to zapach, ktremu mona przyzna jak obiektywn warto, ale ma w sobie co krzepicego. Odzie przesika tym zapachem budzi poczucie swojskoci, ktre tu, na cmentarzu, staje cennym schronieniem. Wychodzc z wanny Mikoaj bada ostatnio minie ud, wizania bioder, elastyczno ramion: cigle jeszcze nie ma powodw do strachu, ani do zgryliwej zadumy, mimo, e spojenia te nie nale ju do wytoczonego ze sprynujcej stali modego hokeisty, lecz do zmczonego czowieka w rednim wieku, wiadomego swych upadkw i swych wyzieww. Id ciek midzy grobami, pogoda jest pikna, pachnie wiosenn ziemi i peryferiami Warszawy. Mikoaj lubi starego Felaka, myli, e lubi go nadal i e ciko mu bdzie teraz lubi go w czasie przeszym. Andrzej myli, e ojciec umar na serce, co jest dolegliwoci dziedziczn. Zauway, e niepomylne wiadomoci powoduj nieznan mu do niedawna czczo midzy sercem, a odkiem: wiadomo zgryzoty czy niepokoju przeistacza si w lekkie dawienie, a potem w kucie w okolicy lewej piersi, jeszcze pniej w przykre uwieranie lewego boku. Michalina doniosa mu o niezrozumiaych kombinacjach wydziau personalnego Prasy, o dziwnych zatarciach w naoliwionej rutynie spraw paszportowych, o nieznanym dotd przeciganiu si tak prostych aktw jak podpis tego czy innego dyrektora, co niegdy zaatwiao si na transporterze sprawy przychylnie traktowanej: po takich informacjach serce Andrzeja nabrao obcego dotd zwyczaju jakby nierwnomiernego bida, wypeniao ca jego osob. Andrzej odczuwa obaw: pikne, czyste powietrze nad cmentarzem staje si naraz kompresem niewypowiedzianej mki. Myli, czy mam prawo do litoci? z czyjej strony? Przez par chwil boi si panicznie mierci z jake gupiego, paraliujcego powodu: nie wie, co uczyni dla ludzi i czy w ogle cokolwiek dla nich uczyni? Jak nigdy dotd poda wasnej ceny moralnej, autorytetu, czystego, bezinteresownego uznania. A przecie jest szanowanym czonkiem swej spoecznoci, ojcem Pawa, gow rodziny: czyby wartoci te przestay naraz co znaczy? Andrzej myli, ohyda! mier jest brudn spraw, z wspaniale zorganizowanej materii zostaje kawa miecia ju niebawem rozlazego w bocie, przeartego niezrozumia wegetacj ziemi; i ju nigdy nie przestaje

by mieciem, na ca wieczno! tylko ywy czowiek zawiera w sobie mono, aby sta si czymkolwiek poza prchnem i ochapem! W tej chwili czuje wanie ukucie w sercu, ale stara si je zbagatelizowa, po prostu prowadz niehigieniczny tryb ycia, nic tylko praca, Teresa, restauracje i nocne lokale. mier zamienia niemoliwo w oczywisto: to co wczoraj zdawao si niemoliwoci staje si coraz bardziej oczywiste, anulujc wszelk pociech. Po drugiej stronie cieki midzy grobami widzi Stefani w czarnej chustce na gowie: spostrzeeniu jej towarzyszy znw bid serca, parszywie przypieszone jak nigdy dotd. Myli o sobie z rzewnym westchnieniem, czy kto ma rwnie cikie ycie? Przed paru dniami zjawia si Stefania ponownie, przybita, o 379 oczach zapuchnitych z niezmordowanej walki ze zem upostaciowanym w urzdnikach skarbowych. Waciwie nie liczy ju drobnych kwot wpacanych Stefanii od czasu pierwszych komplikacji: cigle jeszcze opacao si skada te haracze. Ale tym razem Stefania powiedziaa: Niech pan sobie wyobrazi, jakie nieszczcie! Pamita pan jak Irk wrobili w to manko? No, opowiadaam panu? Andrzej przypomnia sobie z pewnym trudem, za Stefania mwia: Potem wykryo si, e Irka bya zupenie niewinna i zwrcili jej honor. I niech pan pomyli jak oni potrafi czowieka zeszmaci i zgnoi a do koca, jak wszystko pozbieraj i ajdacko ze sob powi na zgub biednych ludzi, tak, e nawet broni si nie mona. Ju, ju mielimy dosta mieszkanie i przeprowadzi si z tej przekltej nory, to teraz powiedzieli Irce, e ja mam jakie mtne kombinacje z urzdem skarbowym na sumieniu i e wobec tego to manko trzeba zbada na nowo, bo niedaleko pada jabko od jaboni i taka crka jaka matka, i z mieszkania nici a do rozstrzygnicia sprawy, za kwarta, czy Bg wie kiedy. No i niech pan powie, co ja mam za mtne kombinacje z urzdem skarbowym? Zapacilimy, nie handlowalimy, wszystko w porzdku wobec Boga i udzi Andrzej przekn gorzk lin i zaraz poczu wstrtne ukucie w sercu; pomyla przy tym, naczynia wiecowe, to lepiej czy gorzej? Sprawa Stefanii wydawaa si jednak klarown wobec zagadkowych nieszcz spadajcych na pana Torfmana: ten bezbronny skrawek czowieka zosta po prostu aresztowany i Stefania przybiega zapakana z t nowin. Wymoga na Andrzeju, e poszed na dzielnicow komend milicji skrcajc si z zaenowania i nie potrafic wyjani dlaczego wystpuje w roli protektora przestpcy gospodarczego; niemiao spyta oficera milicji, dlaczego Torfman zosta aresztowany. Jak my si za kogo wemiemy odpar oficer, raczej wymijajco to co si u niego znajdzie, nawet eby dopiero co wyszed z ona matki. e wyszed z drog, chociaby zaartowa, bo wiedzia kto to jest Felak i sdzi, e nie warto by nieprzystpnym. Ale on jest niewinny rzek Andrzej potulnie. Oficer pogrzeba w cienkiej, kartonowej teczce. Oszuka pastwo na sto osiemdziesit cztery zote powiedzia. Tyle ile para pciennych pantofli. Oficer pochyli si nad biurkiem. Panie redaktorze powiedzia powanie nam chodzi o moralno, a nie o wysoko szkd w zotych. Kto jak kto, ale pan powinien to zrozumie.

Andrzej myli, jakie przeklestwo ciga t podog; zamaa ycie Torfmanowi. Mylc tak, czuje si w matni: gupia podoga z nylonu pdzi go w zgryzot sumienia, ktre przeznaczone jest do wikszych zada i rozstrzygni. Ten tumek wrd grobw, twarz ojca w niedawno zamknitej trumnie, nerwy rozdygotane w obliczu mierci, kontrolowane co si, wstydliwe szczegy przeszoci ukrywane po mistrzowsku na codzie, teraz ujawniane tutaj nieszczerze uroczystym Lorantom i Larbiskim, wszystko to razem sprowadza paczliwo. W oczach ma prawdziwe zy, dostrzeone przez obecnych: Elbieta ujmuje go mocniej pod rami, idcy tu obok Heniek kadzie mu rk na plecach, 380 bojc si, e Andrzej nie zauway doka w ciece. Andrzej myli, a przecie ani moja matka nie umara na serce, ani aden dziadek; moe to wcale nie jest takie oczywiste z t dziedzicznoci? Elbieta idzie tu obok Andrzeja i zmusza si do mylenia o starym Felaku; bardzo tego chce, bowiem uwaa za przyzwoite mylenie o zmarym na jego pogrzebie. Usiuje sobie przypomnie, czy go lubia, czy nie? Na pewno zabra od niej strach przed rodzinn maostkowoci, przed owym piekem mikroskopijnych pretensji: jake nienawidzia tej wrednej arytmetyki uraz, ktre nie mecz nigdy w stosunkach z przyjacimi, kochankami, znajomymi, wierzycielami, dunikami, za z kadej rodziny czyni kocio niewybaczalnych uchybie. Zawsze wstydzia si czego, patrzc w oczy starego Felaka, moe spokojnej dobroci w tych oczach; nigdy zreszt nie uwaaa, e ma powd do wstydu. Kto inny znienawidziby starego Felaka za t niewyjaniona wstydliwo, lecz nie ona: jej wystarczya pewno, e mimo swego agodnego rozumu stary Felak nie jest w stanie nic o niej wiedzie. Trzyma Andrzeja pod rk i patrzy na niego z ukosa. Tak niewiele mylaa ostatnio o Andrzeju, zauwaa, e Andrzej nie starzeje si, chocia przyty, wyglda zdrowo i interesujco, otacza go blask mczyzny w rednim wieku, ktremu dobrze powodzi si. Ona te zrealizowaa wiele z tego co zamierzaa zrealizowa wtedy, gdy bya blada i chuda i nikt w rodzinie nie wierzy, e oko mczyzny spocznie na niej z podaniem; te wtedy nie bardzo wierzya, lecz wanie dlatego postanowia twardo i zaciekle, e przejdzie przez ycie przy pomocy podliwych spojrze mczyzn, Godnym pogardy szczeblem egzystencji zdawao jej si zawsze ciasne mieszkanie pene wzajemnej ktliwoci i swarw, a w nim mciwe pasje o niedomknite drzwiczki od piecyka (na umylnie nie zamknie, eby mi pokaza, e jej wolno czego mnie nie wolno, e ja musz, a ona nie musi) Powiedziaa sobie ju wtedy, e w domu jej nie bdzie jazgotu trosk i poniajcych ktni o paszcz zimowy. Powiedziaa sobie wtedy, pic na polowym, rozkadanym na noc ku u stp odraajcej szafy, e w jej domu sprzty nie bd koniecznoci ubogich, lecz przedmiotami upodoba i wygody: i tak jest, nie obawia si pokaza swego mieszkania nikomu, mimo, e nie zawsze dzieli gust Andrzeja i owa synna podoga z tworzyw sztucznych nie przysparza, jej zdaniem, pikna pokojom na Starym Miecie. Po czym przypomina sobie, e jest na pogrzebie swego tecia i stara si z caych si, z koniecznym alem myle o zmarym. Myli, czy Andrzej kocha ojca? kogo Andrzej kocha? mnie? Pawa? swoj prac? a kogo ja kocham? I naraz przeraenie dobija si do jej serca:

szczero jest najwikszym wrogiem czowieka. Heniek idzie tu za Andrzejem. Ubrany jest na czarno, z pewn przesad; podkrela tym swe zaangaowanie w smutek, ale te i wiadczy o zamonoci. Nie wiadomo dlaczego Hekowi zaley na tej ostentacji, by moe jest to prba zrwnania si z pozycj spoeczn Andrzeja, brata stryjecznego. Na dobr spraw Heniek powinien zaciera lady zasobnoci: wanie tydzie temu wyszed z wiezienia. Po uwolnieniu Andrzej da mu do zrozumienia, e rzuci na szal swoje dobre imi i wpywy. Heniek rozpywa si w 381 podzikowaniach i wdzicznoci, lecz w gbi duszy przeuwa wtpliwoci i podejrzenia. Nie by wcale pewien, czy Andrzej u kogo by i z kim rozmawia: dugoletnie przemykanie si przez kniej komunistycznych zakazw,, nakazw i urzdw przeznaczonych do pasoytowania na ludziach interesu, nauczyo go wiele i szeptao mu, e da sobie rad sam, bez niczyjej pomocy. Nic nie wskazywao na interwencj Andrzeja: zosta uwiziony przed procesem sdowym po czym odbya si rozprawa, na ktrej udowodniono mu naduycia na szkod spdzielni. Adwokat Heka rzuci si dzielnie do walki i wywojowa co moliwe, ogoszono wyrok, Heniek powrci do ula i odsiedzia grzecznie swoje, jeli nie liczy drobnych redukcji za dobrze sprawowanie. Miae cakiem uzasadnione przeczucia rzek Andrzej w tej pierwszej rozmowie e moe ci si co takiego przytrafi. W ten sposb Andrzej usiowa zbagatelizowa stron moraln i potraktowa martyrologi Heka, niezomnego bojownika o gospodarcz logik, jako co mao wanego. Na to Heniek nie mg si zgodzi tak atwo jak na wersj o pomocy Andrzeja, ktrej trudno byo udowodni, e jest kamstwem. Rzek wic: Wyobra sobie e przed paru dniami odbyy si wybory do zarzdu naszej spdzielni. I co? spyta Andrzej podejrzliwie. Wybrano mnie prezesem honorowym umiechn si Heniek. Gratuluj rzek Andrzej, chocia chcia krzykn: Nie do wiary! Zabawne doda. Wczoraj oskaraj ci o zodziejstwo, a dzi zostajesz prezesem honorowym. Nie bd frajer, Andrzej rzek twardo Heniek. Te oskarenia powtarzali nawet niektrzy podczas zebrania wyborczego. No i co? Wybrali mnie ze wzgldw reprezentacyjnych. Widzia, e Andrzej podejrzewa go o ironiczny wyrzut, ale nic na to nie mg poradzi. Chcia jak najlepiej, eby bya zgoda i rodzinna wi, ktrej pragn wuj Ignacy, kiedy zdy go odwiedzi w szpitalu, po wyjciu z wizienia, tu przed mierci. Idzie teraz za nim, z on Halin o przepisowo czerwonym od ez nosie z jednej, z ojcem Alojzym, starczo pochlipujcym za bratem, z ktrym si cae ycie nie lubili, po drugiej stronie. Myli, e rodzina to rzecz wita; a ciekawe co sdzi o moim znoju i nieugitoci mj brat stryjeczny i ci jego znajomi o gonych nazwiskach? Niczego nie kapuj! Nie s w stanie poj tej zoonej prawidowoci spoecznej, wedug ktrej honorowy prezes o niezbyt czystych rkach jest wanie bogosawiestwem spdzielni: jego upadek i pokuta dowodz zrcznoci i energii, a nie deprawacji, czy zej woli, a wic dlaczego nie czerpa z jego talentw i dowiadcze z korzyci dla wszystkich? I dlatego Heniek rozglda si z pewn wyszoci wokoo. Stefania myli, e na Brdnie, a nie na Powzkach: nie formuuje swego rozczarowania, ale wie, e co jest nie w porzdku, nie tak jak powinno by. Drewniany, pospolity koci

w. Wincentego na cmentarzu brdrieskim wydaje jej si mao gustowny jako miejsce mszy za dusz ojca Andrzeja, czowieka dobrotliwego i urzdnika kwaterunku, ktry tyle przysug ludziom wywiadczy w powojennym wiecie zarzdze zawsze wrogich ludziom maym, prostym i nic nie znaczcym. Stefania prosia wielokrotnie Andrzeja, eby pomwi z ojcem, Andrzej przyrzeka, lecz mimo usilnych stara nic si nie dao zrobi. Raz nawet sama mwia ze starym Felakiem: odniosa wraenie, e ojciec Andrzeja by 382 niezrozumiale zakopotany i zawaha si lekko, kiedy przytwierdza, e Andrzej mwi mu o troskach Stefanii. Potem stary Felak przesta pracowa w kwaterunku i bezcelowe byoby rozmawia z nim o udrkach mieszkaniowych, za dzisiaj Stefania poj nie moe dlaczego bogaty syn tak dobrego czowieka chowa go na tym podrzdnym, ubogim cmentarzu, wrd nic nie znaczcych ludzi, dlaczego msza aobna odprawiona zostaa w brzydkim kociele ozdobionym sztucznymi kwiatami z plastiku i z kolorowej bibuy, a nie pord marmurw i wiecznikw powzkowskiej kaplicy. Dlaczego nie na Powzkach, gryzie Stefani zapieka uraza o co, co zabrano nieboszczykowi; Stefania martwi si i sika nosem i wzdycha zgodnie z odwiecznym rytuaem na cmentarzach. Lorant (w czarnym, bezbdnie zawizanym krawacie) posuwa si w pewnej odlegoci za rodzin i umiecha si lekko na myl jak sprytnie Andrzej rozwiza zagadnienie pogrzebu: nekrolog starego Felaka ukaza si z literkami p nad nazwiskiem, pogrzeb jest prawidowy, z msz i ksidzem odprowadzajcym trumn do grobu. Gdyby Andrzej urzdzi pogrzeb laicki, naraziby si na zoliwoci i kpiny: miano by si w Warszawie z jego tchrzliwej nadgorliwoci; gdyby chowa ojca na Powzkach, w aureoli katolickiego ceremoniau, ryzykowaby niezadowolenie tych, ktrym suy; ale tu, na Brdnie, wilk jest syty i owca caa, sklepikarsko spekulancka rodzina otrzymuje sztampowate satysfakcje, za nikogo to nie drani; pozostaje posuwajcy si na czele konduktu ksidz, ktrego bystrze chytra twarz wyraa wiadome zadowolenie: ksidz zwietrzy ju, e grzebie si kogo zwizanego z komunistami, wobec tego wzmaga sceniczne efekty, piewa goniej i kadym gestem podkrela religijno obrzdku. Wymierza tym swj cios w tchrzliwie kryjcych si, a jednoczenie objawia im ask kocioa. Lorant ze zoci myli, e zwycisko ksidza trafia go szczeglnie dotkliwie, nasuwa mu przypuszczenie, kto jest na samym kocu silniejszy. Natomiast wzdycha z uznaniem dla Andrzeja: Felak wyrobi si na pierwszorzdnego gracza, dobrze jest mie go po swojej stronie. Tak samo zreszt sdzi Larbiski posuwajcy si w penej respektu odlegoci Przyszed tu wycznie dla podkrelenia zwizkw z Andrzejem i wasna obecno krpuje go: zawsze czuje si le na tle manifestacji katolickoci, ale wielkie kocioy rdmiecia, w ktrych przychodzi mu czasem asystowa przy lubach, chrzcinach, mszach aobnych nie budz w nim uczucia niewygody jakiego doznaje tu, na tym zapiekym, ludowym cmentarzu. Tu (drczy si w wyobrani) wida go jako zabkanego w nieswoje regiony, pchajcego si tam gdzie nikt go nie chce, gdzie obnaa si jego odrbno, atwa do ukrycia w skosmopolityzowanych miejscach kultu. Mcz go urojone spostrzeenia, na przykad: mona go posdzi, e przyszed tu dla Elbiety; zjawia si tam wszdzie gdzie jest Elbieta, natychmiast przysiada si do stolika gdy j tylko ujrzy; to rzuca si w oczy,

to trzeba powcign. Nie zna starego Felaka, lecz zy jest na niego, e umar i postawi go w tak draliwej sytuacji. Na samym kocu, daleko za wszystkimi, idzie wolno czowiek o gamoniowatym umiechu na pkatej twarzy osadzonej onad pkat sylwetk. Nikt go tu nie zna, prcz Andrzeja, ktry dostrzeg go ju dawno, jeszcze klczcego w kcie kocioa, egnajcego si co 383 chwila arliwie gestem szerokim i ryzykownym, podpiewujcego: Et cum spiritu tuo i modlcego si szczerze i dogbnie. Trudno jest odgadn w nim i w jego pokorze naczelnika kwaterunku, nastpc starego Felaka, chlub i rami organizacji partyjnej tego urzdu: to wanie jego sprytne donosiki pogryy Ignacego Felaka w oczach zwierzchnikw. Byy to donosy wycyzelowane i powcigliwe, majstersztyki podkrelajce dobr wol i agodno starego Felaka (rda nieudolnoci!), a bro Boe nigdy nie wspominajce o nieuczciwoci, apwkach, czy szkodnictwie politycznym. I teraz pkaty nie czuje skruchy, nie modli si o odpuszczenie grzechw, bo nie widzi ich w sobie, lecz co pcha go za trumn swego byego naczelnika, a co to trudno powiedzie, moe ciemny strach a moe prawdziwa serdeczno? Ociera co chwila rce o szerokie, wymite spodnie, potyka si o wasne letnie sanday, rozpina i zapina na przemian konierzyk kraciastej koszuli bez krawata i idzie nieustpliwie, pokutnie, samokrytycznie za konduktem. Kostkowski idzie za Mikoajem, nieco z boku, i myli, tu s wszyscy! i ja miedzy nimi co ja im zawiniem? Dwa dni temu zosta wyrzucony z pracy. Lewinson nie zapomnia i zadzwoni do naczelnego Wieczoru Warszawy: owiadczy, e wie o pewnych faktach dyskryminacji personalnej, budzcych prawdziwy niesmak, ktrych wylgarni jest redakcja Wieczoru. Nie da si zreszt dugo prosi o wyjanienia i wyoy swe postulaty. Po tym telefonie naczelny wezwa Kostkowskiego i powiedzia: Co pan znw narozrabia, panie Marku? Ju znowu same utrapienia przez pana. Tak si bowiem utaro, e co z drukowanych rewelacyjek zyskiwao odbicie w opinii publicznej, zaraz wracao do redakcji w formie pretensji i uraonych sprostowa. Kostkowski by nawet z tego dumny: mia si za dziennikarza utrzymujcego ywy kontakt ze spoeczestwem. Po wyjanieniach naczelnego nabra werwy i powoa si na niedawn notk o Mikoaju w przekonaniu, e moe zacznie wreszcie procentowa ta podejrzana afera. Jak to powiedzia przemilczamy Pianka? Przecie pisalimy wanie o nim niedawno. Widocznie le, albo mao mrukn naczelny, zy, e w ogle musi rozmawia na temat tak bahy i ciemny. Kostkowski chcia powiedzie, e chcia od dawna, e rozumia, e trzeba, ale chrzkn tylko, gdy poj, e takie rozumowanie obciy w kocu tylko redaktora naczelnego Wieczoru. I tak czu si, dziki intrygom Elbiety, jak zbawca dobrego imienia gazety. W kilka dni pniej znalaz na swym biurku wymwienie: jasne byo, e naczelny bal si Lewinsona jak ognia, Lewinson dopiek mu widocznie przy jakiej okazji, naczelny nie mia wyjcia, musia zwali win na kogo, a skoro ju by winny to musia ponie kar. Sina rozpacz podchodzi Kostkowskicmu pod gardo: wkopaby ich, tych naprawd winnych, w cmentarz, po ktrym teraz chodz. Etat w Wieczorze by pierwszym wydwigniciem si ponad kondycj dziennikarskiego

domokrcy, na ktr skazany by tyle lat, ktrej nienawidzi, za ktr zbiera nieustajce lekcewaenie. I za co, za co? Za to, e uatwia im ycie, tym Felakom, Piankom i ich nienasyconym sukom; ach, jak dawi si nienawici do plecw Mikoaja odlegych o p metra, jake wbiby n w te plecy, jak pragnby raz w yciu wzi udzia w krwawym 384 wydarzeniu o jakim pisze si teksty do tang! Larbiski stracony, Wieczr stracony, za oni, Mikoaje, Elbiety, Felaki, czy kiwn cho rk w jego kierunku, gdy bdzie ton z okrzykiem Pomocy! na ustach? I skd teraz wemie etat, kto da mu sta posad odpowiadajc jego umiejtnociom i twrczemu temperamentowi? Nie jest ani partyjny, ani zdolny, ma tylko prezencj, ktra teraz po tylu latach, opatrzya si i nikt si ju ni w Warszawie nie nasadza. Skd wzi drug gazet tak popularn, wspania, sycc zawodow pych? Jest jedyna w Polsce, dosign jej po latach daremnych aspiracji, wspi si na ciepe wyyny zwizanych z ni snobizmw, i teraz przez takie gupstwo, przez takie gupstwo! Przez takiego Pianka, przez wasn usuno i uprzejmo! Wiadomo, kim trzeba by i co robi, eby zdoby dzi etat w prasie! Krwawa mga rozjuszenia pada mu w oczy, Kostkowski robi krok do przodu, lecz caoyciowy regulator tchrzostwa przychodzi mu z odsiecz i wyrwnuje bicie serca. Topi w nieprzytomnej nienawici Elbiet, myli o niej, ta kurwa! wszystko przez ni! Ju wtedy, podczas fatalnej rozmowy w kawiarni, wizaa mu si w wiadomoci taka ewentualno, ale odsuwa j od siebie; kiedy wrci do domu i znalaz krawat Andrzeja, a przysiad na ku cay w smakowitym zdumieniu. To niby tu, na tym ku, taka krzyowa: Felak ze swoj i Mikoaj z on Felaka, o rany boskie, co za heca! Ale nie by pewny, to bya tylko poszlaka, nade wszystko za nie wiedzia, co z tym fantem zrobi, wiedza o nim przytaczaa go, uzna cignicie jakichkolwiek korzyci z niego za gr przeraajco niebezpieczn. Przede wszystkim wic chcia si upewni: usiowa szpiegowa Mikoaja, pdzi za nim takswkami zaraz po wrczeniu mu kluczy, lecz nigdy nie nakry Elbiety wchodzcej. I dopiero przypadek da mu ich w rce: kiedy wrci na swoj ulic, do szewca, zaraz po spotkaniu z Mikoajem; po czym ujrza ich wychodzcych z ssiednich Delikatesw: widocznie postanowili (nie spieszc si) kupi co sodkiego przed pjciem na gr. Odprowadzi ich niemal na schody, ostronie, z dzikim triumfem w sercu: to byo pikne, wiedzia ju wszystko i ta wiedza bya na razie caym jego rewanem. Mikoaj myli, e nie wie, czy Andrzej kocha ojca? Czy jest mu teraz ciko i smutno po jego mierci? Czy Andrzej w ogle kogo kocha? Zastanawia si, czy ja kogo kocham? Na pewno nie kocha matki, chce jej dobra, co mniej ma wsplnego z mioci, a wicej z egoizmem. Przez Krystyn jest kochany: budzi to w nim wycznie uczucie wdzicznoci i uznanie dla gustu Krystyny. Kiedy, gdy tczwki Elbiety uciekay pod powieki, oderwa wargi od jej zdrtwiaej twarzy i spyta: Kochasz mnie? Elbieta jkna niewyranie pod jego rozkoysanym ciarem, za gdy leeli obok siebie powiedzia: Syszaa, o co ci pytaem? Tak odpara, albowiem Elbieta syszy wszystko, lecz odpowiada tylko wtedy gdy chce odpowiedzie. Wic jak? spyta raz jeszcze. Nie powiedziaa Elbieta. Mikoaj przekn lin: to bya uczciwa i dobra prawda. Przez chwil czeka a Elbieta spyta go o to samo: tego wymagaa konwencja; lecz Elbieta o

nic nie spytaa. Wiedziaa dobrze, e w tej chwili Mikoaj nie moe odpowiedzie inaczej jak ona, nawet gdyby umiera z mioci. Dopiero w jaki czas potem, gdy Mikoaj czeka na ni ponad godzin na deszczu, wiadomy jakie ma trudnoci z wyjciem z domu o tej 385 porze, kiedy wreszcie przybiega, zdyszana i nerwowa, i szli nadwilaskim bulwarem w strugach zimnej soty, Elbieta spytaa nagle i zaskakujco: Czy ty mnie kochasz, Nick? Nie odpar szybko. Czy musisz mi tak odpowiedzie, czy tak jest naprawd? powiedziaa mikko, z dojrzaym alem. Tak jest naprawd rzek Mikoaj powanie i skurczy si a z blu mylc, e jeli to co czuje do tej kobiety nie jest mioci, to co jest mioci? Jeste rekompensat i rewanem rzek do obraliwie a nie mioci. Moe dlatego jeste mi tak potrzebna. Andrzej myli, e zawsze czy go bdzie z ojcem, istniejcym czy nie istniejcym, szarpice, paczliwe wspczucie dla ojcowskiego ycia. Zacieraj si w nim szybko ostatnie lata starego Felaka, wypenione poczuciem spenianego obowizku: Ignacy Felak jawi mu si jako zbiedniay, zgaszony urzdnik magistracki sprzed wojny, wymizerowany, niepozorny, w tanich szelkach, bez odpitego konierzyka u staromodnej koszuli. Andrzej wzdycha rozdzierajco, ojcze! nie daem ci niczego! nie potrafiem wywalczy ci rekompensaty! Jake atwo zapomina o naczelniku kwaterunku, dobroczycy rodzin z powojennych gruzw; jake chtnie i szuka dla ojca mitycznej rekompensaty w swoim wyniesieniu. Czy w jego uporczywym, mozolnym piciu si w gr nie kryje si jaki znak bogosawiestwa, jaka wielka tajemnica epoki, jaka metafora losw pokolenia? Droga od ndzy ku szczytom wioda przez zginanie grzbietu i faszywy umiech na twarzy zwrconej ku obliczu wadcy, i poniajc obud i przeklestwo w duszy podczas gdy usta wypowiadaj pochlebstwa i poprzez caowanie rki karmicej, ktr pragnie si ksa na krwawe strzpy? Andrzej buduje swj autorytet i swe wyniesienie w znoju i trudzie, lecz z czasem wyoni si spiowy posg Andrzeja Felaka i cay ten autorytet moralny, zdobyty ponieniem, uyty zostanie na chwa Ignacego Felaka, ktry umiechnie si w niebiosach i wybaczy mu to wszystko, o co go zawsze niechtnie podejrzewa. To prawda, Andrzej kocha ojca, kocha Elbiet i Pawa, kocha Teres (nie okamujmy si!), ale nade wszystko kocha sub ludziom poprzez swj autorytet wspaniaego obywatela bez zmazy, pracowitego, zadowolonego i potnego czowieka o yciu udanym. I tego ojciec nie moe potpi! Po czym kad trumn do grobu, ksidz czyni gesty proste zrutynizowane, lecz chwytajce za gardo od wiekw tym samym skurczem. Na trumn padaj grudki ziemi, grabarze zabieraj si do pracy, gromadka ludzi rozsypuje si bezadnie, jakby uciekajc od grobu, i kady dy z ulg ku wyjciu, ku zaparkowanym na kocich bach samochodom. Kady po kolei egna si z Andrzejem. Andrzej ciska im rce i przesuwa si ku kroczcemu na samym kocu pkatemu kierownikowi z kwaterunku. Dzikuj, e pan przyszed mwi podajc mu rk. To bardzo adnie z pana strony. Skontaktuj si z panem wkrtce. Mam do pana interes. Wszystko zaatwi mwi pkaty bekotliwie. Wszystko, panie redaktorze Prosz na mnie liczy! Zrobi wszystko co trzeba Dugo nie puszcza rki Andrzeja

jakby trzymajc co, co ocala. 386 Andrzej siedzi przy biurku w redakcji i obraca w palcach kartk papieru pokryt maszynowym pismem. Przed chwil wyj j z koperty opatrzonej naklejk Express. Jest to anonim i w pierwszym momencie Andrzeja ogarnia rozbawienie: jeszcze nigdy nie otrzyma anonimu jeli nie liczy nie podpisanych listw z wymylaniami na bolszewickich pachokw, jakie zwyky byy nadchodzi do redakcji po niektrych artykuach. Ten anonim dotyczy spraw prywatnych: donosi o zdradzie maeskiej, czyli o wiaroomstwie Elbiety. Andrzej dziwi si nieco, sdzi, ze biece ycie nie zna ju takich urozmaice jak sianie zwtpienia przy pomocy anonimw. Rozbawienie ustpuje zdenerwowaniu: uszy zaczynaj pali, niesympatyczny smak liny zaraa cae podniebienie, rytm serca przerasta nieregularnym dygotem. Myli, przyzna trzeba, e ostatnio zupenie si ni nie interesowaem; to znaczy: jako potencjaln wiaroomczyni To sowo mieszy go. Myli wic uwanie, a wic kto jeli ju tak? Lorant? ju by; zaatwi mi posad w Horyzoncie, u Lewinsona; niepotrzebny; ten wiceminister od samochodw? ona nawet nie wie, e ja o nim wiem; zaatwi Wartburga; zreszt nie jest ju niczym, upad na eb i na szyj za naduycia, wegetuje na prowincji w jakiej miejskiej radzie narodowej, wic co po nim? a moe mio, namitno, niepohamowane uczucie, rozbudzone z wiekiem zmysy? nie, bdmy powani, chwila tego wymaga! mog j pooy do ka z Marlonem Brando i nic, co najwyej go obrazi; ona tego nie potrzebuje, nikt o tym nie wie lepiej ode mnie; jedyn przyjemno miaa ze mn, a to te dawno i moe nieprawda; wanie dlatego, e si z nikim nie rnie, caa Warszawa myli, e si rnie ze wszystkimi! Pozostaje pan Larbiski szepcze Andrzej, przecigajc sylaby i bbnic palcami w rozoony list. Larbiski wyrastajcy jak spod ziemi w Spatifie, w Bristolu, na weekendovrych wyjazdach w Oborach, oscylujcy wok nich i ich spraw bezgonie, nie natrtnie, z delikatnym uporem. Andrzeja doszy ju zoliwe gosy o trjkcie, o harmonijnej wsppracy, o wzorowym, modnie synchronizowanym zwizku. Jak dotd nie mia zastrzee, podobaa mu si sytuacja, o ktrej ywi pewno e wie jak jest naprawd i wbrew pozorom; karmi si wrcz miym poczuciem robienia balona z Larbiskiego, szyderczymi wariacjami na temat kto tu kogo roluje. Teraz przychodzi mu trzewo do gowy, a moe Larbiski myla o mnie to samo przez cay czas? i to moliwe; tylko dlaczego Larbiski? uroda? pienidze? sawa? Uroki mskie Larbiskiego nigdy nie dostpiy szerszej chway w tym miecie, za w pozostaych punktach pozycja Andrzeja nie bya gorsza. Wic dlaczego: Paska ona zdradza pana. Robi z pana waa od dawna i z sukcesem. Jeli chce si pan przekona o prawdomwnoci tych sw prosz przyj w czwartek o godzinie dwunastej w poudnie i tu nastpowa adres Kostkowskiego. Andrzej przygryza wargi: kto to napisa? przecie nie Kostkowski? bo jeli on to jaki miaby w tym interes? mieje si nerwowo do swych myli, jakie to wszystko mae i ciasne! wszak Elbieta moe otrzyma anonim o tym samym adresie, tylko z inn dat i godzin Po czym nagle dostrzega, e anonim ten nie jest zwrcony przeciwko niemu: ton jego jest spokojny, inwektywa ogldna. Skada go starannie i chowa wraz z kopert

387 do portfela. Wyjmuje kalendarzykagend: otwiera na dacie czwartkowej i wpisuje adres Kostkowskiego i godzin dwunast. Pod dat pitkow figuruje adnotacja: Trzynasta pitnacie. Andrzej wykrela ten zapis wolno i z namysem: na razie mieszkanie Kostkowskiego uzna naley za spalone. Rozumuje spokojnie i chodno, jednak Larbiski; za anonim jest od Kostkowskiego; Larbiski kopn go widocznie mocno za t notk o Mikoaju, tak bolenie, e ten kretyn postanowi si zemci; gupi, ten Marek, po co mu takie numery? a moe to tylko zy art, jeszcze jeden dowcip wiecznych, podstarzaych kawalarzy z maych kawiarenek dla modnie ubranych nierobw, yjcych wspomnieniami studenckiej modoci? U Stefanii odbywa si przyjcie. Andrzej i Elbieta s zaproszeni, jak zawsze od wielu lat. Przy stole wtoczonym midzy wysoko zasane krochmalonymi kapami ka siedzi gsto rodzina Stefanii, miejscowa z Powila i dalsza, z Grodziska. Mczyni mwi duo, haaliwie i gupio; kobiety s powcigliwe i schludne, nosz w uszach mae kolczyki prababek z szafirkiem, lub koralikiem, odstawiaj z dystynkcj may palec przy trzymanym widelcu. Dopiero par kieliszkw rowej wdki powstaej ze zbratania spirytusu z sokiem malinowym wyzwala z kobiet gorzk, pieniack mdro. Elbieta w kostiumie paryskim, przesikym woni wody koloskiej Christiana Diora, czuje si niezbyt pewnie: nie przepada za rodzajowoci, umiecha si skwapliwiej ni zazwyczaj, jest sztuczna i serdeczna. Andrzej zachowuje si wylewnie, mwi duo i przeciga w nieszczerym epatowaniu rozmwcw. St ugina si pod ciasno natkanymi pmiskami z pieczonym schabem w majeranku, z grzybami w occie, z nkami w galarecie, szprotami w oleju, ogrkami kwaszonymi, ledziem i baleronem. Stefania i Irka krztaj si bez ustanku, nakadaj, donosz, nalewaj, przystawiaj. Andrzej pije chtnie i przyglda si chykiem Elbiecie: nie czuje do niej alu, nie wstrzsa nim gniew, nie roztkliwia go ao nad sob i swoj splugawion mioci, lub zbrukan rodzin. W miar wypijanych kieliszkw stwierdza, e zdrada Elbiety jest mu obojtna, a nawet w jaki sposb sympatyczna. Nie moe wyj z podziwu nad stanem swej duszy. Wszyscy czuj si tu wyranie zaszczyceni obecnoci pastwa Felakw, a take nieco oniemieleni ich wytwornoci, zapachami, niezrozumia potg: Felakowie kr po Warszawie wasnym samochodem, mog opuszcza kraj i wraca kiedy im si podoba, drukuj swe sowa w gazetach. Narasta atmosfera podejrzliwej czoobitnoci, za ktr kryje si gotowo do uwaczajcych zwtpie i dlatego moe Andrzej usiuje im wytumaczy rzeczy niepojte i tak oto dochodzi do ryzykownej dyskusji o rwnoci, w ktrej Andrzej chce sprecyzowa nieistniejce fakty. Mwi wic pewien modzieniec o powierzchownoci warszawskiego rockendrolowca z klienteli Cafe Mi (wziutkie spodnie z cajgu, fanfan nawisy nad niewielkim czoem, oko jasne i bystre, koszula w pikasy, twarz otwarta i rozgrzana roztworem soku malinowego): Rwno na ulicy, prosz bardzo Tam mog pana redaktora nie przymierzajc mazn w jap jak rwnego, nawsadza panu redaktorowi par trafnych, wrzuci kilka obcasw jak rwny rwnemu, zawiesi bomb na 388 nosie. Ale tu, w mieszkaniu, pan redaktor i pani redaktorowa to dla mnie wielmone

pastwo Uwagi te, mimo, e wypowiedziane w tonacji yczliwej, wzbudzaj jednak niesmak u innych goci, za Irka mwi z wyrzutem: e te ty, Mieciek, jak co wygarniasz, to gupio i nieelegancko Wychodz, odprowadzani do bramy przez Stefani. W samochodzie Andrzej mwi do Elbiety: I pomyle, e urodziem si tak niedaleko std. Zaledwie kilkaset metrw w linii prostej, midzy domami. Czy to znaczy umiecha si Elbieta e gdyby nie rewolucja byby jednym z nich? Kto wie? mwi Andrzej kokieteryjnie, lecz myli, e to bzdura i e rewolucja nic tu nie ma do rzeczy. Ostatecznie rewolucja to take maestwo z tob, crk byych ziemian i kobiet z towarzystwa. Dobrze, e wiesz co mi zawdziczasz. Jedmy ju. Ju siedz ze dwadziecia minut tak zbytecznie razem, we troje, i nic z tego siedzenia nie wynika. Ten pokj nie zmienia si, jest cigle taki sam jakim Mikoaj pamita go od lat, oboony ksikami w rwno, surowo zbudowanych stertach, pachncy hojnie uywanym mydem i niedrog, dezynfekcyjn wod kolosk, jakby pani Stoll mya i wycieraa ni rce po kadej wizycie; za interesantw przewija si tu krocie (takich od prb i baga, a take i tych od plotkarskich pogawdek). Mikoajowi stuka w gowie refrenik starej piosenki: Bo grunt na wiecie to eciepecie pieway j w latach trzydziestych zniszczone aktorki w podrzdnych kinorewiach, za nieca zotwk; te weteranki warszawskiego przemysu rozrywkowego walczyy przy pomocy cigle jeszcze jdrnych ud, odsonitych umiejtnie a do pachwin, i wysiki ich wydaway si Mikoajowi, teraz, kiedy tu siedzia, pene godnoci, uczciwe, zasugujce na szacunek. Ten refren tumaczy prosto i skromnie ukryty sens jego obecnoci: a kto wie, myli take, czy matka, dla ktrej pragnie pienidzy, nie dogadaaby si lepiej sama z pani Stoll bez jego udziau; porozumienia kobiet w pewnym wieku s wszak rzecz oczywist. Lecz s to rojenia absurdalne, Mikoaj siedzi naprzeciw pani Stoll i przypomina sobie inny refren: To ci heca ca ca nas podnieca caca tereferekuku, strzela baba z uku terefere kady to zna 389 z tej samej parafii przedwojennego kina Splendid, za Mikoaja gnbi, czy pani Stoll i Ewelina Karp, siedzca nieco z boku, nie mogyby zarabia na chleb powszedni jako duet tanecznopiosenkarski: ju, ju chce im o tym powiedzie, e wanie s w wieku owych div z przedwojennych kinorewii, a kto moe wiedzie jakie maj uda, skoro zupenie ich nie pokazuj i nikt nigdy nie widzia ud pani dyrektor Stoll, ani pani redaktor Karp, nawet na play? Kiedy tu zapuka i uchyli drzwi Ewelina Karp zerwaa si do raptownie i zacza egna z pani Stoll. To ja ju pjd powiedziaa. Jeste zajta,

zabieram ci czas. Ale zosta jeszcze, kochanie powiedziaa pani Stoll. Na pewno znasz pana Pianka, nie? Nie sdz, eby nam przeszkadzaa. Oczywicie bkna Ewelina Karp podajc Mikoajowi rk znamy si od dawna. Ceglaste wypieki zalay jej szyj i policzki: wstydzia si teraz swojej reakcji na Mikoaja, tym bardziej, e znaa go bardzo przelotnie. Pani Stoll myli sobie, e mimo dugich lat przyjani tak mao wie o swojej przyjacice: dopiero zbieg okolicznoci ujawnia jej w nagym skrcie mk czystego, staropanieskiego przecierada Eweliny Karp, na ktrym odbywa si wieloletnie krzyowanie wyobrae o Mikoaju Panku wrd erozji nerwic i fizjologicznej samoudrki. Pani Stoll zdaje sobie dokadnie spraw z urokw Mikoaja, jej stara, mdra renica wdruje po nim: skaczaco nie do darowania jest jego spokj i rezygnacja z atrybutu, ktrym tak wiele mona wywalczy i uzyska u kobiet; w Mikoaja nic nie ma z czarusia rozkadajcego swj podrczny warsztacik przy kadej okazji, prawicego szczebiotliwie byle jakie komplementy byle komu bez wzgldu na wiek, stan higieniczny i seksualn przydatno, korzcego si przed kobiec jakoby kruchoci i doskonaoci kadego babskiego pnia. Rozmowa toczy si opornie, mimo oysk z banaw, Ewelina Karp rozpywa si nad sztukami i ksikami, w ktrych kobiety nie wychodz za m: chwali je za rozsdek jeli czyni to z wasnej woli, roztkliwia si nad nimi gdy wynika to z ukadu losw; bluzga nienawici do mczyzn i matek przy kadej okazji, Freud pomiesza jej si dokadnie z Deotym, a Louisa Alcott z Marem. Ekstatycznie uwielbia gupich i lamazarnych modziecw, potrzebujcych opieki, chowa ich troskliwie za takie przymiotniki jak cudowny, uroczy, subtelny. W tej chwili przekonana jest, e nienawidzi Mikoaja i gardzi nim, lecz pani Stoll wie jak jest naprawd. Pani Stoll skary si cay czas, e wszyscy jej utrudniaj ycie, wal kody pod nogi, uniemoliwiaj realizacj zamierze; lecz Mikoaj wie, e to o czym pani Stoll mwi z przekonywujcym akcentem wasnej krzywdy, z gorycz niezrozumianego Prometeusza, jest tylko wielk gr przeciw wszystkim bez wyjtku: polega ona na tym aby wykoczy i rzuci na kolana wszystkich, przy pomocy pozornych wistw, ktre wcale nie s wistwami, lecz regulatorami cinie, sucymi pani Stoll, jedynej dawczyni kademu wedug jego zasug. Obiektywne warunki utrudniaj pani Stoll zajcie nalenego jej miejsca w centralnej dyspozytorni, wobec czego musi ona sama skleci sobie tablic rozdzielcz do sterowania, nagradzania, wynoszenia w gr i strcania w boto tych, ktrzy jej zdaniem na to zasuguj. Tylko nieliczni wybrani i powoani s do pomocy: 390 Hryniewicz, Lorant, Larbiski, krytyk z paczliwym podbrdkiem, Andrzej Felak. Mikoaj umiecha si bezwiednie, gdy pani Stoll nie wie, na przykad, e tak czule hodowany na zwiotczaym onie Felak zawiedzie w pierwszej prbie, nie odda ani jednego strzau w jej obronie, co najwyej upozoruje, zamarkuje jakie ciosy, gdy jej powinie si noga i rozgoryczeni rzuc si na ni ze wszystkich stron, rozszarpujc na strzpy. Na razie nic jednak nie wskazuje na tak apokaliptyczny fina, pani Stoll rozkwita przeuwajc cigle na nowo si wasnego charakteru i swe nienasycone ambkje, jej potga pije soki z umiejtnoci angaowania si w ryzykowne decyzje i z wymuszania na otoczeniu (ba,

nawet na systemie wadzy!) ich realizacji; w ten wanie sposb asortyment jej dawnych i niedawnych ajdactw przeobrazi si w reklamowe cnoty moralne i obywatelskie, za kade jej oszczerstwo transformuje w zasug z panteonu postpu. Mikoaj pamita jednak, e by ju w tym gabinecie, gdy nad gow pani Stoll wisia jeszcze ogromny i kolorowy portret Stalina; kiedy wykada jej swe zapieke racje, Stollowa powiedziaa: Ja to wszystko rozumiem, ale czy ja tu siedz jako pani Stoll? Nie, kochany panie Mikoaju. Ja tu siedz jako urzd, a od urzdu wymaga si! Kto wymaga? spyta naiwnie Mikoaj. Kto. Lub co. Znaczyo to, e nie ma o czym mwi, mimo dobrej woli i porozumiewawczego mrugania. Od tamtych czasw zmienio si jednak troch, przynajmniej skurczya si mara agnostycyzmu i dialektycznej metafizyki. W skrzywieniu warg pani Stoll Mikoaj dostrzega teraz co nowego: ta kobieta marzy o biografii swych urojonych przeladowa i krzywd, cay wiat wydaje jej si zwrcony przeciw niej. O ile uczciwiej i godniej postpoway owe kapanki wyleniaych uciech z kinorewii Czary, czy Tombola, przebijajce si ku wolnoci jednostki poprzez dwuznaczn mdro: Bo grunt na wiecie to eciepecie W odpowiedzi na sw propozycj, niemia jak mu si wydaje, Mikoaj syszy: Musi to pan zrozumie, panie Mikoaju, e wydawnictwo z chci wydaje ksiki chodliwe. Jeli tego nie robimy znaczy, e nie moemy. Czy kto wam nie pozwala? syszy wasny gos i kaszlnicie Eweliny Karp, z ktrego wnosi mona jakim nietaktem jest zadawanie takich pyta. I to jak jeszcze! stwierdza radonie pani Stoll. Powiedziaabym: jestemy totalnie pozbawieni decyzji. Co my moemy? Przedstawia plany, ktre nie s zatwierdzane, proponowa pozycje, ktre s odrzucane? Kto nie tylko nam nie pozwala, ale te nakazuje. Mamy robi to i to, a nie robi tego i tamtego. Kierownictwem jestemy nominalnie, faktycznie transmisj porucze. 391 W Mikoaju narasta rozdranienie. Byem u Lewinsona mwi z potulnoci. Owiadczy mi z naciskiem, e jego wydzia nigdy nie wystpowa przeciw moim ksikom. Panie Mikoaju Stollowa jest sam sodycz, przyjani, trosk znam pana tyle lat i nigdy nie podejrzewaam w panu takich z wionianej naiwnoci. Czy naprawd wierzy pan, e Lewinson zakomunikuje panu to, co mwi nam o panu? e ujawni panu swe polecenia? Intencj Lewinsona jest zwali wszystko na nas, nas obciy i oskary, na tym polega raison detat jego resortu. Czy nie pojmuje pan, e garb tpicieli mamy nosi my, a nie on, aniostr pokrzywdzonych opiekun nauk i sztuk! Niech si pan ocknie, panie Mikoaju Mikoaj splata palce i gnie donie w gecie bezradnym, po czym bawi si zapakami na blacie biurka. Ewelina Karp nie moe oderwa wzroku od dugich, nieco kocistych palcw Mikoaja: ich zrczno manipulowania, delikatny i silny sposb trzymania

papierosa oblewa jej szyj nowym rumiecem. Kami! mwi pani Stoll z si. Mj Boe, jak kami! Podnieli kamstwo do wyyn kunsztu, gdzie wszystko traci sens i rozeznanie Ps rozlewa si na podbrdek i koniuszki uszu; Ewelina czuje narastajce oburzenie, ktre nie wiadomo waciwie przeciw komu zwrci: przeciw tym, o ktrych grzmi pani Stoll, przeciw samej pani Stoll czy przeciw temu wstrtnemu, milczcemu mczynie o smukych, zrcznych palcach? To, czego pilnoway przed stuleciem jej babki w warstwach niezbyt czystej bielizny modych kobiet, nie zaspakaja ju jej potrzeby dewocji; ale potrafi nie gorzej od tamtych sprzed stu lat wszy za naduyciami, niemniej gorco poda grzechw i pohabie tym razem ideowej cnoty, pawienia si w urzekajcych a do omdle niewiernociach, jak babki jej nurzay si w marzeniach o wiaroomstwie i innych nieprzyzwoitodach na hotelikowych materacach. Czy mona jednak wtpi w cnot ideow pani Stoll, przyjaciki, powierniczki i prawzoru? Moe tylko naley zazdroci jej upoje nieprawomylnoci, od ktrych a duszno i tak piknie gdy s anonimowe i nikt nie moe posdza Eweliny Karp, wiadomego i zasuonego (wielokrotnie odznaczanego!) bojownika frontu kultury; w kadym razie rozkosze te istniej, atwiej pochwytne, ni zrczno mskich palcw, tych dugich, szczupych, ciemnych. Kochanie mwi Ewelina cicho i agodnie nie uno si. Pan Plank musi zrozumie, e nie ma w tym twojej winy, e nie moesz mu pomc, jakkolwiek bardzo chcesz. Z drugiej strony, naprawd wartociowa literatura zawsze w kocu przeamywaa przeszkody Niestety, prosz mnie le nie zrozumie, lecz nie widz w tej chwili moliwoci mwi Stollowa. Trudnoci z papierem, plan wydawniczy, i tak dalej Za jest na siebie, e daa si sprowokowa do niepotrzebnej enuncjacji: jej przeciwstawianie si samowoli wielkorzdcw kultury powinno by powszechnie znane, nie moe jednak suy sojuszowi z Mikoajem Plankiem; wdziczna jest Ewelinie za chytrze podsunity wtek. Literatura naprawd wartociowa powtarza z nieskrywan ironi przetrwa niepomylne okresy i mam nadziej, e jeszcze si spotkamy. 392 Mikoaj umiecha si grzecznie, myli, e nie istnieje nic wstrtniejszego, ni nienawistna zo starej, jaowej baby: poprzez swe burzliwe dzieje ludzko staraa si ogranicza jej destrukcyjn potg co najwyej do plotki, lub intryg; dopiero w socjalizmie brzydka i erotycznie upoledzona jdza wdara si do aparatu zarzdzania caymi dziedzinami ycia. Mikoaj mwi sobie z trosk, to jedna z najbardziej poniajcych poraek ludzkoci i skutki jej s nieobliczalne! yjemy w czasie, gdy klimakterium decyduje i wyrokuje o malarstwie, filmie, teatrze i ksikach! chyba po raz pierwszy w dziejach wiata Wstaje i egna si. Pani Stoll podaje mu rk i w tej chwili z najciemniejszych zaktkw dochodzi j wspomnienie: jest to pezncy niemrawo zapach drogich, francuskich perfum modnych w epoce jej modoci, zmieszanych z odorem zamknitej sypialni nad ranem (przy zasunitych roletach), wypenionej snem modego, zdrowego mczyzny. Podaje Mikoajowi rk ruchem nagle ocknitej gracji i nienawidzi go jak nigdy w yciu: za to, e nie moe ju o tym z nim mwi, za to, e jeszcze nie potrafi czu odrazy do jego rki szczupej i chodnej. Jej stare, zacite pogardliwie usta staj si na chwil bezskutecznie

rozchylone, wraliwe, pikne. Rozumowanie nastpujce: o ile zaparkuje Fiata na ulicy, wtedy oni mog wyj tylnymi podwrkami a na Elektoraln, jeli zechc, albo na Alej wierczewskiego, jak wol; natomiast wjazd na podwrko pozwala ustawi samochd o metr od wyjcia z klatki schodowej; oczywicie, mog uy innej klatki, lecz z auta na podwrzu kontroluje si wszystkie klatki. Andrzej bra pod uwag take ewentualno wejcia na gr, wygldaoby to tak: doszedby do drzwi, zadzwoniby raz, drugi, trzeci, uporczywie i a do skutku, wreszcie Larbiski zmuszony jest otworzy, w obawie przed rozrb (moe to by wszak naleganie listonosza, ktry usysza szmery ze rodka i alarmuje kamienic przed zodziejami?), Andrzej stanby na progu (zjawisko porednie midzy posgiem Komandora, a memrogaczem z bulwarowej farsy), no i co dalej? Nastpiaby sytuacja nieznona i nie do opanowania inaczej jak przy pomocy chwytw miesznych i upokarzajcych. Pan w jakiej sprawie? O co waciwie chodzi? Po co tu przyszed? Co ma pan do powiedzenia? W gruncie rzeczy, co go to obchodzi? Ostatnie pytanie kryje w swej absurdalno jaka przemon racj. Prosta konsekwencja waha: po co tam chodzi? Andrzej pojcia nie ma o co ma stoczy walk. Moe wic zignorowa rzecz tak wt moralnie i racjonalnie jak anonimowy donos? Andrzej jedzie wolno w stron Kostkowskiego, ruch na Trasie WZ uspokaja, przykuwa agodnie uwag do maych problemw jezdni. Zatrzymuje si przed domem, myli, nie, tego anonimu nie sposb unicestwi; stanowi plon zbyt mtnych wspzalenoci. Godzina jest pi po dwunastej, Andrzej siedzi bezradnie w samochodzie i uwiadamia sobie, e z okna mieszkania wida go jak na doni. Wic jedzie do rogu, skrca i wjeda w rozlewisko poczonych podwrek na tyach domw. Ustawia wz blokujc wyjcie z klatki schodowej, ktra sam zazwyczaj si posuguje. Myli z roztargnieniem, i co teraz? Jest brzydko spocony, czuje mdlce tykanie serca pod koszul: na zegarku jest dwunasta 393 dziesi. Wciska si zmczonym ruchem w oparcie siedzenia, bol go plecy, jest mu niewygodnie, znw nie wie skd i po co si tu znalaz? Wyobraa sobie jak okreliaby Teresa jego pooenia: Widzisz, yso ci teraz i nawet umiecha si. Zapala papierosa i zastanawia si nad zdobywaniem i posiadaniem kobiet, ile widzia niegdy w tym tajemniczej chway, jak spowszedniaa i przybrudzia si teraz, gdy zna jej trybiki i podszewki, automatyczn dostpno i prostackie prawida. Walka kobiet o rwnouprawnienie biologiczne rujnuje urzekajce reguy gry z wczoraj i przedwczoraj. Zdrada? Mj Boe, c znaczy dzi zdrada? Wiedzia co to jest jeszcze par lat temu. Dziwnie si to jako zataro w jego yciu: zblako co, kiedy tak wyraziste, proste i dojmujce. Jake smuci ta wiadomo utraty wanoci, niegdy obecnej przy rozstaniach i utratach, czyli to, co tak piknie czu stojc pod oknami domku w Jastarni, w ktrego ciemnym wntrzu zdradzaa go Grzanka. Jake to wszystko zniko bez ladu! Tam na grze zdradza go teraz Elbieta: wanie w tej chwili dao Elbiety znane a do znudzenia, wzbudzajce ju tylko odruchy a nie pragnienia, brudzi si i habi raz na zawsze. Ale co z tego? C w tym produkcie jego wasnej wyobrani (jak dobrze zna nieszczere pozy i wzdychy Elbiety!), w jego konsekwencjach, bd interpretacjach,

wywraca jego, Andrzej, wiat rzeczy i poj, konstrukcj istnienia, w ktrej okrelone miejsca zajmuj drzewa, dzieci, lampy uliczne, pokj wiatowy, Voltaire, kompot ze liwek, Mercedes 190. twrczo Hemingwaya, papierosy mentolowe, plan inwestycyjny wino Chianti i mnstwo innych rzeczy? Usiuje sobie bardzo dokadnie wyobrazi Teres z kimkolwiek, w oparciu o wasn wiedz: jest to przykre, lecz nie wstrzsajce. Ostatecznie Teresa pi z Jackiem, a take nie dopuszcza Andrzeja do penej kontroli nad sw egzystencj; zawsze zakazywa sobie takiego mylenia o Teresie gdy by z ni, kiedy tskni do niej, do jej smaku i zapachu cen zakaz by warunkiem ich wspycia, fabrykatem dojrzaoci i zwycistw oglniejszych ni zwyka mio. Mimo tych wentyli wie jednak, e gdyby czeka w tej chwili pod oknem, za, ktrym Teresa wyczyniaaby jakie bezecestwa na skrzypicym tapczanie z mczyzn bez twarzy i bez nazwiska, ogarnoby go (cho na chwil) niezachwiane przekonanie, e wiat wypeni si czym potwornym na co nie sposb si zgodzi. Wychodzi naraz z auta, zamyka je popiesznie i biegnie na gr, ostronie badajc kady szmer. Idzie cicho korytarzem, stpa uwanie, nawet skrada si nieco, staje przed drzwiami mieszkania Kostkowskiego: brudno czerwony, nieprzyzwoity guzik dzwonka (na ktry nie zwraca nigdy uwagi) fascynuje go przez chwil, trzeba walczy z bazesk pokus nacinicia; przemaga j jednak i pochyla si ku dziurce od klucza, wstrzymujc oddech. Klucz, oczywicie, jest wyjty z zamka (pierwszorzdna taktyka! zapomniany klucz w zamku wiadczy, e kto NA PEWNO jest w rodku!), natomiast drzwi midzy przedpokojem a pokojem zamknite (dobra robota! Andrzej postpuje tak samo: chodzi o 10, aeby maksymalnie izolowa korytarz, ziemi niczyj i zaludnion przez niekontrolowanych przechodniw, od wntrza uytkowanego lokalu, w ktrym ukrywa si fakt, e kto jest). Kostkowski, oczywicie, nigdy tych drzwi nie zamyka, przebywa w tym lokalu legalnie, ma prawo do okrzykw i 394 odgosw, lecz inni szukaj dodatkowego poczucia ochrony. Myli, jak zachowaby si ten tam gdyby jednak przycisn dzwonek? Wyobraa sobie pot okrywajcy plecy tamtego, nage wtulenie gowy w pach Elbiety, parszywe zwiotczenie wszystkich mini i nieodwoaln decyzj nie otwierania, niech si dzieje co chce! I absurdalna myl o rynnie za oknem, o aroganckim socu i bezmylnej swobodzie powietrza na ulicy, gdzie nikomu nic niegrozi. Czyli to wszystko, co dziaoby si z nim, wic myli, a ja? jak ja zachowabym si, tam, za tymi drzwiami, przy Teresie, ktra szeptaaby zapewne ze stracecz uciech, w gwatownie tumionym ataku nieopanowanego chichotu: Co, stary? yso ci teraz; co bym zrobi? otworzybym, czy nie? na caego, va banque, do drzwi i mina z gupia frant? czy gowa w poduszk, niemiy zapach, mokro w pachwinach i na nosie? Umiecha si nawet samokrytycznie, bo jeli ju przypisuje sobie jak przebojowo, to czemu nie nacinie guzika i nie wejdzie po swoje? Pochyla si ponownie ku dziurce od klucza i tym razem ogarnia go przekonanie, e wiat jednak wypeni si czym przebrzydym i zawstydzajcym na co nie chce si przysta. Schodzi szybko na d i chroni si w aucie; spoglda na zegarek, dochodzi dwunasta czterdzieci pi. Co sobie wyliczy anonimowy informator podajc dwunast jako godzin inwigilacji? Przecie oni tak mog W tym momencie, po raz pierwszy, czuje bl i strat: ogarnia go

poczucie zagubienia, krzywdy niezasuonej w zamian za dobro i lojalno. Wysiada ponownie z wozu i idzie w kierunku piaskownicy gdzie bawi si dzieci. Myli: Pawe, nasz syn, nie zasuy na to; ach, ty wstrtna kurwo! Postanawia odjecha natychmiast, z alem w sercu, przekutym w kolczug dla niezomnej obrony Pawa, jego dziecka. Siada za kierownic i siga po kluczyk, kiedy reflektuje si, e jak odjedzie nie dowie si niczego, za trucie sobie, jej i dziecku ycia w oparciu o jaki cholerny anonim byoby nonsensem. Postanawia: naley wyrzuci wszystko precz z pamici i wrci do normalnoci bez wzgldu co si za ni kryje. Wcza silnik i w tej chwili otwieraj si kostropate drzwi klatki schodowej i staje w nich Elbieta. Jest zaskoczona, twarz jej krzywi si komicznie i bezmylnie: przystaje, niepewne, a za chwil zaczynaj jej dre wargi. Andrzej wyglda nieszczeglnie, jest bardzo blady, umiecha si gupio, co moe wydawa si grone; otwiera nagym ruchem drzwiczki i mwi biaymi wargami: Wejd, prosz. po czym orientuje si w swej chwilowej przewadze i w poraeniu Elbiety i dodaje: Wanie na ciebie czekam Elbieta siada, twarz ma zwart, kropelki potu przebijaj puder na nosie; opanowuje si, mwi impertynencko cho cicho: No, jed ju. Skoro ju wiesz Andrzej wie dobrze, e ten tam na grze albo zamyka jeszcze drzwi, albo czeka par minut, gdy nigdy nie wychodzi si razem, nakazuj to elementarne zasady taktyki. W sowach Elbiety jest oferta: jeli odjad partner zostanie ocalony, zdobycz poowiczna, ale mog si za to znale jakie koncesje. Andrzej kalkuluje szybko: w gruncie rzeczy ten tam, Larbiski, czy kto inny, jest mniej wany. Ona jest wana. Nie jest te nazbyt pewny, czy ma ochot na spotkanie z owym kim, na nowe, napicie sytuacji, zobowizujce do gestw. Lecz jak pojedzie, nie dowie si nigdy, mao jest szans na 395 zmuszenie Elbiety do zezna, do penej prawdy. Myli z upokorzeniem, Larbiski, to on na pewno! I wcza bieg. Stara si zreszt oderwa od tych myli. Czeka go niebawem najwiksza w yciu maeska corrida. Dokd cl zawie? pyta zachrype. Do jakiej kawiarni. Nie bd z tob o tym mwia w domu. Andrzej wzdycha ciko: za chwil wyjdzie na aren, gdzie nie ma zwycistw, skd schodz tylko pokonani. Przyjechaem po ciebie, aby ci std zabra mwi niejasno i dry na caym ciele w to suche, rozsonecznione poudnie. Gorczkowo buduje w sobie oburzenie. Andrzej zastanawia si, o czym ona mwi? czy dzi jeszcze kto kogo kocha? tu, w tym miecie? Sowa Elbiety wydaj mu si zabawne, mona je radonie podbija jak baloniki, lecz nie znacz nic, opadaj bez dwiku, lub nikn bez ladu jak mydlane baki. Nie wane kto to jest powtarza Elbieta. Kocham go. To jest wane. To tylko si liczy, a nie jego nazwisko. Siedz w kawiarni Colorado: zaniedbanie bierze si tu nie wiadomo skd, chodniki s wytarte i krzesa niepewne, nieuczesane kelnerki ziewaj, a nieumyte szklanki nosz lady szminki. Andrzejowi wydaje si niemoliwoci mio do Larbiskiego, ale niech

tam, niezbadane s cieki zalepie. Ostatecznie, prosz bardzo, kademu wolno kocha, trudno jest mie o to pretensje, ale on, Andrzej, nie moe za to paci omieszeniem i nadszarpniciem jego autorytetu. Nie wolno zabiera mu powagi osobistej, zdolnoci do przetargw dlatego, e Elbiecie zachciao si kocha. I to wanie w momencie gdy Andrzej uwikany jest w trudne, subtelne rozgrywki o rzeczy wielkie, o zdobycze wspaniae wyznaczajce nieznane im dotd powodzenie na obu pkulach. Im, Felakom, wic i Elbiecie! W chwili wymagajcej arcyskupienia, superkoncentracji i najczystszej hipoteki Elbieta przedsibierze akcj wywrotow, wprowadza dywersj. Kocha? Nawiasem mwic jakie to mieszne! Elbieta, ten may, zrcznie wykonany tranzystorek o misternych elemencikach zamiast serca, nerww, aorty, duszy i uczu kocha! Kochasz? umiecha si z wymuszon ironi. To niebywae Ty? Kochasz? Ja mwi Elbieta; sama jednak czuje jakby powiedziaa co niewaciwego. Zawsze mylaem mwi Andrzej z niezamierzon melancholi e kochasz tylko mnie. Tak przynajmniej mwia. e z nikim innym tylko ze mn, e tylko ja zdolny jestem co ci da. Czyli kamaa. Albo nie, jeste tylko zwyk zdzir, ktra musi si tarza w bocie. W poyczonym na jeden raz pokoju. Elbieta pochyla si nad stolikiem, oczy ma zwone; namyla si chwil, lecz nie jak kto zaskoczony, raczej jak kto majcy tak wiele w zanadrzu, e trudno sprawia mu wybr. Jdrusiu mwi cicho, niemal przyjanie nigdy nie bye dla mnie mczyzn, ktremu si wszystko wybacza. Na przykad: mae wistewka, kamstewka, 396 wybiegi, zasmarkane aferki z niedomytymi gwniarami, zaloty w budkach telefonicznych pod pozorem kupowania benzyny. Nie naleysz do mczyzn, ktrym si odpuszcza w zamian za to tylko, e z nimi jest najlepiej w ku. Czyli w glosie Andrzeja wtpliwy triumf kamaa. Przez tyle at. Elbieta myli chodno, to prawda, nigdy nie zaznaam z nim przyjemnoci; nawet nie zdawaam sobie sprawy z tego oczywistego faktu; nie przywizywaam do niego adnej wagi. Mwi: Kochanie, to takie proste. Nie masz pojcia jak atwo jest udawa rozkosz, upojenie i ten cay cyrk, na ktrym ci tak bardzo zaleao. Najwiksz przyjemnoci, jak mi potrafie da, byo przygldanie si twoim wysikom. Wtedy, kiedy z rzadka docierao do ciebie, e co jest nie tak, jak powinno by i mczye si. Starae si, trzeba ci to przyzna, wychodzie ze skry, eby mwi to z zaciekoci, o ktrej ona tylko wie. Andrzej pucze spopielae usta mdlc oranad. I to by powd, dla ktrego postanowia mnie ukara. Omieszy. Zrobi ze mnie waa na poyczanym na godziny tapczanie. U Kostkowskiego. Z rwnym skutkiem moga to robi w rozgoni radiowej Warszawa Dwa. Cudownie! Pikna wdziczno za lata dobrobytu i zdejmowania ci kadej troski z czoa Czuje jak narasta w nim wibrujca pasja, ktrej boi si. Dobrze mwi, opanowujc si. Zainkasowane. wic co dalej? Co proponujesz? Ja? dziwi si Andrzej.

Elbieta myli, ta rozmowa przybiera nieoczekiwany obrt; mj Boe (myli w nagym popochu), czyby trzeba byo ku nowe plany? Intensywny namys odbija si wypiekami na jej twarzy. Andrzej dostrzega zmieszanie, zapala nerwowo papierosa: nie wie, czy podniecenie Elbiety jest wynikiem jego bdu, czy podstpnego ciosu, jaki zada. Biedne dziecko mwi na wszelki wypadek. Mam na myli Pawa. Elbieta gasi szybko zadowolony umieszek: to by bd z jego strony. Pawe powinien by zupenie wyczony z tej gry. Obudne rozczulanie ni nad nim jest wiec dymn w zym gatunku. Przestaby udawa wikszego hipokryt, ni naprawd jeste mwi. Co ciebie obchodzi Pawe? To mj syn. Bez wtpienia, ale co z tego? Czy kochasz go? To pytanie jest tak bezczelne i bezsensowne, e czyni niezrczn kad odpowied; proste potwierdzenie byoby tylko ujawnieniem saboci. Mojemu synowi mwi Andrzej z zaenowaniem nigdy niczego nie brakowao. Ma dom, mio rodzicw, rodzin. Nigdy go nie kochae. Dawae tylko na niego pienidze. Nie z mioci. Z obawy aby nie uchodzi za zego ojca. Andrzej oddycha ciko i Elbieta boi si, czy nie posza za daleko; rozglda si wokoo, najblisze stoliki s nie zajte, express do kawy syczy na odlegym bufecie, za 397 brudnawymi firankami porusza si ulica, zakurzona, drczona tramwajami i remontami brukw. Nieprawda mwi Andrzej ze sztucznym spokojem. Wierzy gboko, e jest doskonaym ojcem: jego syn jest zawsze syty, naprzykrzajcy si, zdrowy, rozpieszczony; Pawe ma w domu zabawki i ciep uwag rodzicw, ojciec powica mu czas i myli, czuwa nad jego budzcym si do ycia umysem. Czyby myli obowizkowo z mioci? Andrzej myli, czybym nie rozumia wasnych uczu? czy o czym zapomniaem? czy czego nie wiem? Nieprawda powtarza. Mwisz tak, bo chcesz mnie zrani. Gdyby Pawa nie byo byby tak samo zadowolony. Kiedy go nie ma nie tsknisz za nim. Nie potrzebujesz go. Elbieto, nie siedzimy tu, aby mwi o Pawle. Jej sowa budz w nim nienawi, ktrej nie odczuwa pod domem Kostkowskiego. Chc, eby powiedziaa co rozsdnego i zakoczymy t rozmow. Nie wiem czego si spodziewasz. Skruchy? Nie zaley mi na twojej skrusze. Wol zobowizanie. Jakie? e to si nigdy nie powtrzy. Obawiam si, e mogabym nie dotrzyma takiego zobowizania. Miaby wtedy do mnie suszny al. Zapalajc nowego papierosa Andrzej nie jest w stanie zapanowa nad dreniem rki. Stawiasz bardzo wiele na jedn kart umiecha si krzywo. I to tylko dla

zagwarantowania sobie swobd, na ktre si nigdy nie zgodz. Ostatnie wyrazy dwicz ostro, Elbieta prostuje si i mwi: Jeli bdziesz krzycza, wychodz std natychmiast! Nie krzycz. Mwi. Krzyczysz. Niestety Andrzej tumi gos musimy t spraw wyczyci a do koca, bez wzgldu na bl przy ykowaniu. I to tu, przy tym stoliku. Oszczd sobie tych metafor. Przydadz ci si wieczorem przy pracy To nie jest chodna kpina, lecz straganiarska ktliwo. Andrzej myli rozpaczliwie, o co ona si tak bije? czy naprawd to tam na grze ma dla niej a takie znaczenie? Trudno mwi jak wolisz. Wobec tego musz si powanie zastanowi Przeciera czoo gestem zmczenia i rezygnacji. Postawia mnie w sytuacji bez wyjcia. Grozisz mi? umiecha si nieszczerze Elbieta. Moesz to nazwa jak chcesz. Elbieta myli szybko i sprawnie, Boe, teraz albo nigdy! odmieni ycie, zacz wszystko na nowo; jeszcze jest czas, ale nastpnym razem moe ju by za pno! pokusi si o nieznane, wspanialsze, ni zwyky dobrobyt! Obrazy biegn jak przypieszona projekcja: prowadzi Mikoaja za rk ku ogromnym triumfom, walczy o niego, usuwa mu sprzed ng kaleczce ciernie, pomaga omija zasadzki, wynosi go 398 wysoko i sama zakwita w blasku jego chway. Czyli mwi wolno, ostronie bierzesz pod uwag ewentualno rozwodu? Przesuwa nerwowo jzykiem po spieczonych pod szmink wargach. Andrzej myli o Teresie z rozmazujc czuoci: budzi si codziennie rano w ciepej bliskoci jej piersi, oddechu, ud; sucha codziennie jej kliwych banaw, ktre nie drani; prowadzi j za rk przez kremowe poczekalnie lotniczych dworcw i zaczarowane gaje hotelowych westybuli. Myli, teraz albo nigdy! samo ycie przynioso rozwizanie, bez planw i rozwaa. Elbieto mwi lodowato jestemy dwojgiem dorosych ludzi. Kade rozwizanie jest moliwe, lecz w oparciu o wzajemny szacunek Milcz, gdy wiedz jak wag mie teraz bd sowa. Elbieta decyduje si na atak. Zdajesz sobie spraw mwi z grzecznoci co oznacza dla ciebie rozwd? Dla nas. Mwi o tobie. Andrzej umiecha si blado, jak ofiara przeladowa, ktrej jedyn rekompensat jest, e je przewidziaa. To jasne, e nie bdziesz mnie oszczdza mwi. W kocu bd to po prostu straty finansowe. Miejmy nadziej. Jeli bdziesz lojalny do koca i zrezygnujesz z nieadnych chwytw. To znaczy? Ty ju wiesz co to znaczy. Sd przyzna ci przewidzian przez prawo kwot. Nie sdzisz chyba, e bd si uchyla od pacenia? Znasz mnie. Sd moe mie trudnoci z dokadnym okreleniem twoich moliwoci

alimentacyjnych. Zwaszcza w Szwajcarii. O ile ja sdowi nie pomog. Andrzej przygryza wargi i myli, t sympatyczn uwag mam traktowa jako jaskk rnych przyjemnoci! Fe, Elbieto mwi z agodn nagan nigdy bym ci nie podejrzewa o takie uleganie namitnociom Ty, taka rozsdna? Pawi si w przeraeniu. Przepraszam ci mwi cicho Elbieta i dopija apczywie resztki wystygej kawy. To byo rzeczywicie nie na miejscu. No, widzisz Andrzej kadzie rozpalon do na rce Elbiety, zimnej i wilgotnej. Cieszy mnie, e nie pomyliem si Umiecha si leciutko. Ju dawno na samym pocztku Jest naprawd poruszony: ta dobitna manifestacja nienazwanej nigdy przez nikogo kategorii moralnej, to przyznanie si do wsplnoty, ktrej si nie okrela, pozwala mu odetchn lej. Myli, wie o mnie wszystko, a moe i wicej; moe wie czego ja nie wiem Elbieta mwi powanie: Nie daje si zbyt chtnie paszportu komu, kto Istotnie, zoyo si fatalnie, bardzo mi przykro. Och, tym si nie kopocz bufonuje Andrzej; jest to nowa, chytra groba, ktr trzeba unieszkodliwi: Elbieta sugeruje klski, ktre spadn na niego bez udziau jej zej woli. Znw co w nim zamiera mdlco, czuje liskie przeczucie poraki. Zreszt nie czas 399 myle o podrach mwi. Natomiast naley pomyle o mieszkaniu. Przeyka lin. A raczej o mieszkaniach Nie obchodzi mnie dokd pjdziesz mwi Elbieta sucho. Wyprowad si do pensjonatu Zgoda. Sta ci na to. Andrzej umiecha si zgryliwie. Trzeba przyzna, e nazwa jest szczeglnie kojca po rozwodzie. Ten umiech jest wezwaniem do powrotu do gry fair: Andrzej tskni do odczynienia naduy z krzywdy, do ironicznych aluzji i smutnych artw. A szkoda mwi. Szkoda powtarza. Nie wiem czego ci al ucina Elbieta. Mieszkania Wystarczy mi nasze obecne. Dla Pawa i dla mnie w sam raz. Sdzisz, e pozostawi ci w nim w spokoju jak ja si wyprowadz? Szedziesit metrw na dwie osoby? Poradz sobie. Oczywicie wzdycha Andrzej. To twoja sprawa. Ja te sobie poradz. Nie przypuszczasz chyba, e bdziemy dzieli mieszkanie? oczy Elbiety zwaj si. Jeste na tyle ustosunkowany, zwaszcza w kwaterunku, eby co sobie zaatwi. Och, tak mwi Andrzej niedbale. Co sobie zaatwi. Jdrusiu Elbieta cisza gos jeli przypadkiem przyjdzie ci do gowy posuy si tymi stosunkami dla utrudnienia mi ycia, to ostrzegam de, e bior tak moliwo pod uwag. Kade kopoty ze strony administracji przypisz tobie, pamitaj, kochanie. Za paru ludzi w Warszawie ucieszyoby si, na przykad, gdyby opowiedzie im nieco

dokadniej o twoich kontaktach towarzyskich, dajmy na to z panem Grohmannem i panem Lavertisse. Radz ci zatem dobrze: dbaj o mj spokj. Andrzej siedzi nieporuszony, jakby tego nie sysza. Cztery pokoje z halem, azienk, kuchni tarasem wzdycha. W jednym z najnowszych wieowcw. Szkoda Taka okazja. Kto ci o tym mwi? Ten pkaty z kwaterunku. Widziae si z nim po pogrzebie ojca? Byem u niego kilka razy. Ju nawet zoyem jakie papiery. Nic mi o tym nie mwie? Miaa by dla ciebie niespodzianka wzdycha Andrzej. Chciaem powiedzie ci dopiero gdy miabym pewno, e otrzymam przydzia. Chciaem zaoszczdzi ci denerwowania si. Ale teraz wzdycha znw to bezcelowe. I co on mwi? Kto? Ten go z kwaterunku? S jakie szans? To niemal jest zaatwione. Wiesz oywia si nieoczekiwan pomoc okazaa si ta zakichana heca z administracj. 400 Ta co si cignie od naszego przyjazdu? oywia si Elbieta. Moe ja z kim pogadam? Niczego nie zaatwiaam od czasu ca na samochd, a wiesz przecie Wiem umiecha si Andrzej sentymentalnie potrafisz by niezastpiona. Ach wzdycha aonie miaem dzi telefonowa do jednego wiceministra w tej sprawie. Moja wina, ale przyznasz, dzisiaj Przypala papierosa od papierosa. Zreszt s gorsze kopoty. Co si stao? Elbieta kryje zainteresowanie za nieudoln oschoci. Myl mwi Andrzej chodno e ju ci to nie powinno obchodzi. Wyobra sobie, e jeszcze mnie obchodzi. Nie chc mi da subowego paszportu. Mwi, e ten wyjazd to moja prywatna impreza. Za Greenleaf domaga si rnych zobowiza na firmowym blankiecie Horyzontu. Co za winie! A bye u tego sukinsyna z wsikiem, ktry przyrzeka ci kiedy posad przy ONZcie? Byem. Powiedzia bezczelnie: Sta pana, aby pan pojecha prywatnie. Michalina mwi, e on wanie najwicej mi nabrudzi. Plu, Jdrusiu, na tego Greenleafa. Po co ci on potrzebny teraz, kiedy kroj ci si takie kombinacje z Lorantem. z tego nici. Na razie. Kto gdzie si nie zgodzi i tymczasem klops. Elbieta jest zdziwiona i przejta. Co ty powiesz? martwi si. Takie perspektywy A ja nic o tym nie wiedziaam? Czuje si jakby stana znw na apelu zbirki. Mao ostatnio ze sob rozmawiamy. Nie z mojej winy.

A z czyjej? Mojej? Elbieta milczy. Nic o tym nie wiedziaa? pyta Andrzej podejrzliwie i zastanawia si, czyby to nie by Larbiski? przecie by jej powiedzia, nie? o czym musz mwi w przerwach Larbiski wymeldowa si z gry mwi ostronie. Ma swoje kopoty. Francuzi domagaj si jakich autoryzacji, z ktrych wynika, e waciwie Mikoaj osobicie powinien pojecha do Parya. Pojmujesz chyba, e Larbiskiego nie zachwyca obecno Mikoaja na konferencjach prasowych, woli wic pogrzeba ca afer. Nie mwi ci nic o tym? Czy ty sobie wyobraasz umiecha si Elbieta z jakby nieuwan kokieteri e Larbiski o niczym innym mi nie opowiada jak tylko o swych machinacjach? Podnosi si, przeprasza, idzie do toalety; wraca po paru minutach upudrowana i odwieona. Jdrusiu mwi zadzwo koniecznie do tego wiceministra. Nie wolno ci zaniedba tej okazji. Cztery pokoje z tarasem! Co si znajdzie do wysania Greenleafowi. Za sprawa z Lorantem niech si odley. Nie ma co si z ni pieszy. 401 Andrzej spoglda na zegarek. Chyba go jeszcze zastan mwi wolno. Od tego jest wiceministrem, eby zaczeka. Mam waniejsze sprawy na gowie. Musz tropi schadzki mojej ony, apa j in flagranti Elbieta umiecha si, podbrdek jej zaokrgla si dziecinnie niewinnie, bezmylnie. Nie wygupiaj si mwi. A swoj drog ciekawe skd A moe wyjechaaby na troch podsuwa Andrzej szybko odpocz? Do Obr? Albo do Krynicy? Szkoda pienidzy mwi Elbieta. Bd potrzebne. Nie myl o pienidzach, Elbieto. W naszych warunkach liczy si zupenie co innego. Chyba tak potakuje Elbieta jakby nieobecna, lecz po gruntownym namyle. Andrzej myli, waciwie niczego nie powiedziaa; ani nie przyrzeka; zreszt, co to mnie obchodzi? Zamyka si w sobie szczelnie. Tumaczy sobie, e zazdro jest funkcj mioci, lub podania; ta zdrada nie jest przeciw niemu; ma Teres i chce mie spokj. Co przeszkadza wsplnemu yciu w czteropokojowym mieszkaniu z hallem i tarasem? Dom, rodzina, dziecko i przyzwoito oto dumne bastiony, ktrych trzeba broni przed rozwodem, skandalem, plotkami i skutkami plotek. Zazdro bez mioci jest niemoralna, relikt epok minionych, nie godna czowieka ery atomowej. Mikoaj ley na tapczanie i wpatruje si w sufit. W suficie nie ma niczego o czym nie wiedziaby, jest za sodycz sufitu, ktr osiga si w specjalnej pozycji, na wznak, z rozrzuconymi ponad gow ramionami. Prawa rka Mikoaja opada niespiesznie ku pododze gdzie stoi adapter z naoon pyt: rozlega si powolna trbka z tumikiem i Bessie Smith piewa: I spent thirty days in jail with my back turned to the world Matka ley ju teraz codziennie za dwuskrzydowymi drzwiami, niegdy ze szka, przez ostatnie dwadziecia lat poatanymi dykt; ostatnio nie rusza si niemal z ka: ley w niesprztnitym pokoju, wyszminkowana, odraajca, smutna. Mikoaj syszy jej jki po

nocach: wstaje i narzuca sw bezradn pomoc. Wie, e matka oczekuje czego od niego i wiadomo ta brzydzi kad chwil. Matka unika awantur, nie strofuje go nienawistnie, co najwyej od czasu do czasu da, by przynis jej szynki z Delikatesw, po ktr trzeba sta godzinami w kolejkach, w kocu okazuje si, e jest za tusta, fabrykowana z odpadkw i na pewno nie taka jak przed wojn. Matka czeka, za z oczekiwania wyziera pogarda dla syna nie umiejcego pomc. Tytu do wdzicznoci, wystawiany mu teraz codziennie przez matk, ma w kocu cechy parodii; tyle lat nie wiedzia, e w ogle ma matk i dalej nie bardzo wie, kto jest jego matk: odpychajco mieszna, stara kobieta, gdaczca godzinami przez telefon do swych rwienic o Grecie Garbo, Maej Ziemiaskiej i hotelach w przedwojennej Krynicy, czy biedny, chudy strzp ludzki pod 402 brudn kodr, walczcy zaciekle z blem fizycznym, skazany na cierpienie, ktre nie oczyszcza. Dzi matka czua si lepiej, wic wysza i Mikoaj nie moe si uwolni od myli o niej, bardziej obsesyjnej ni jej obecno. Nigdy nie przywizywa wagi do pienidzy, dopiero teraz pozna ich moc; zawsze sdzi, e nie ma rzeczy niezbdnych i na przekonaniu tym opiera konstrukcj swej niezalenoci: namitno zaprzeczania, przywilej wtpienia, sobie tylko wiadome wzruszenia; to, co w yciu ukocha i za co zapaci najwysz cen, opierao si na przewiadczeniu, e zawsze z czego mona zrezygnowa. I oto stoi pod narzuconym mu wezwaniem! Obowizek zakorzeni si w nim, pokry go jak liszaj, ktry mierzi, lecz ktry sif gadzi palcami bo jest swj, jest tylko odcinkiem wasnego, sparszywiaego misa; stoi na skrawku ziemi, z ktrego nie mona si ju cofn. Albo da swojej matce pienidze, lekarstwa, ko szpitalne, ratunek, albo zawali si co, czego odbudowa nie bdzie mona ju nigdy, czego nie skwituje adna zasuga. Po raz pierwszy w yciu jest w matni nie z wasnej winy, czy na skutek wasnego bdu, o ktrym mgby rzec: Pomyliem si, zawiniem, prosz bardzo: ile si naley? Par lat wizienia? Dugotrwae milczenie i przemilczanie? Przepadek mienia, czyli sawy, bd prawa do goszenia tego co uwaam za suszne? Prosz bardzo, ju pac. Ale tym razem nie ma z czego zapaci, cena i zapata utraciy swj sens. A przecie trzeba mu tak niewiele, by wywiza si z pierwiastkowych zobowiza: rwnowarto niadania wydawanego przez Loranta w Paryu pod pozorem dziaalnoci dyplomatycznej; parodniowa dieta Krzysztofa Kminka, delegata Stronnictwa Demokratycznego na konferencje midzyparlamentarne, upynniona w lokalu ze strip teaseta; bilety samolotowe Larbiskiego w jednej podry subowej; dotacja na zagraniczne koniaki, ktr wydatkuje Rybicki w ramach przyj dla zagranicznych artystw. Kada z tych sum starczyaby na lekarstwa, leczenie, na kuracj tam, gdzie kryje si szansa na prolongat istnienia bez blu, choby tylko na ograniczony czas. Matka podejrzewa, e nie dokada stara, e nie daje z siebie wszystkiego w tej najwaniejszej walce; zawsze go nie lubia, teraz go nienawidzi. Zatruwa kad chwil, powietrze midzy nimi zakaone jest rozpylon wrogoci. Mikoaj czuje si bezbronny, co gorsze: wydany na pastw odrazy. Matka nie umie prosi o pomoc: wyglda na to, e przez swe ycie daa i otrzymywaa, a nawet gdy prosia nie wiedziaa, e prosi. Ale Mikoaj poniy si i prosi. Kilka dni temu rzek do Larbiskiego: Czy to prawda, e

wybiera si pan do Parya na festiwal krtkiego metrau? Moe s to po prostu potki, albo mwi gupstwa, ale syszaem, e myli pan o pokazaniu tam moich filmw? Trudno o wicej niezrcznoci: to byo zbyt niemrawe jako atak, lub prba rozgrywki, za zbyt ironiczne i nonszalanckie jako zalek pertraktacji. Larbiski stara si nie okaza, jak bardzo si ucieszy. Tak bardzo chciabym pana przekona, panie Mikoaju rzek strzygc koso oczami za szkem o tym jak pana ceni. Ale to wszystko plotki. Gupi dziennikarzyna wypisuje bzdury i pan w nie wierzy? Jestem w takiej sytuacji zacz cicho Mikoaj e musz za wszelk cen 403 W rzeczy samej przerwa Larbiski zdarzyo mi si napomkn na jakiej komisji o pokazaniu paskich filmw, co przedostao si nie wiem ktrdy do wiadomoci dziennikarzy. No i odwoano mj wyjazd do Parya. Oto skutki reklamy za wszelk cen. Mam na myli pana Kostkowskiego, oczywicie. Gupstwo pociga za sob ajdactwo, std niewybredne paszkwile jak w Teraniejszoci. Obrzydliwo wyssana z brudnego paka. Nie czytam z zasady donosw, ale W tym wypadku otarem si niewiadomie o bagno, gdy ten Kostkowski powoywa si na mnie. No i koo zamyka si. Gdyby jednak jaka moliwo. Potrzebuj tylko paru dolarw na lekarstwo dla matki Po prostu, gdyby mi tam co przypado, kupiby pan te lekarstwa i przywiz do Warszawy Larbiski rzek chodno: Mwi pan jak dziecko, panie Mikoaju. Co z tego mamy, e nasze filmy rozchwytuje zagranica, e przynosz pastwu dewizy? Powinien pan wiedzie, co dzieje si z ich eksploatacj. Nabija si teraz z Mikoaja w ywe oczy, a nawet wicej: sugerowa co brzydkiego i krtackiego, co jakoby Mikoaj pokrywa sztuczn gupkowatoci. le mnie pan zrozumia powiedzia Mikoaj porywczo. Nie mam na myli mtnych kombinacji. Lecz tam, gdzie jest rwne pole i otwarta gra, istnieje zawsze moliwo zdobycia jakiej nagrody. A wtedy Nagrody? umiechn si krzywo Larbiski. No c, yczybym jej panu z caego serca. Nagroda to rzecz skomplikowana, a nie wypada o niej rozmawia z czonkiem jury No nie? Przecie nie jedzie pan do Parya? Nie westchn Larbiski. Paskie filmy te nie jad. No wic odetchn Mikoaj. Panie Mikoaju rzek Larbiski po chwili, pojednawczo. Chce pan wiedzie, jak byo naprawd? Wywalczyem w eliminacjach paskie filmy. Biem si o nie jak lew z tymi, ktrzy pragn pana wkopa w ziemi wraz z paskimi filmami. Potem ta notatka, ten artyku i koniec. Klops. Wobec czego odmwiem przewodniczenia polskiej delegacji. Ja. Ju pan to powiedzia rzek Mikoaj niegrzecznie. Tylko troch inaczej. Krwawy ps zala ysin Larbiskiego. Lekarstwo rzecz powana powiedzia. Co znaczy te par dolarw wobec takiej potrzeby. Gdybym jecha teraz zagranic przywizbym panu. Po prostu. Ale pan nie jedzie?

Od czasu tej historii z paskimi filmami nie mam szans na wyjazd. Panu si wydaje, e tylko pan A ja? Nigdy nie ujrzaem zamanego centa za moje filmy, sprzedawane na caym wiecie za grube dolary. Czy sdzi pan, e to nie paraliuje, nie zabiera chci do pracy? Gdybym mia w tej chwili cho drobn kwot zagranic, malutki procent tego, co mi si naley, to jak pan myli, co bym zrobi? Jeden telegram i w dwadziecia cztery godziny mamy w Warszawie wszystko co potrzeba paskiej matce. Ale niech si pan nie martwi, kogo znajdziemy, dobrze, e mi pan o tym powiedzia, e pan z tym do mnie 404 przyszed. Moe Felak, moe Lorant? Wie pan, oni jed, nie maj nigdy trudnoci. Gdyby nie, e jestem rozbity i zdenerwowany, zaatwibym jeszcze w tym tygodniu Bessie Smith wraca do wstpnej antyfony bluesa: J spent thirty days in jail with my back turned to the world Mikoaj myli, ktrego dnia czowiek odwraca si plecami od wiata i tak ju pozostaje; c za rnica jeli go nie ma? Powszechno krzywdy przypomina gadgety amerykaskich dzieci w rkach wyprbowanych otrw; rozbrykane kanalie bawi si w papierowe nosy, eksplodujce cygara, sztuczne kupki z plastiku pokrzykujc: A zyg, zyg, marcheweczka! I mnie skrzywdzili! I ja jestem przeladowany Jurek ogrek! Na mnie te popeniaj gwacik sumienia Brutalnie wykrelili mi dwa zdania z ksiki! Nie sucha si mych genialnych pomysw! Nie daj mi dewiz na nowy samochd, nie pozwalaj spokojnie polee na play w Antibes, zmuszaj mnie, ebym si opala w Jastarni, kty! Ale ja si nie dam! Ja si poskar wyej! Albo caemu narodowi! Na przykad Watloch: z niewiadomych przyczyn lansuje ostatnio Hryniewicza: bahe, taniutkie wierszyki drukuje w wyszukanym ukadzie graficznym, na poczesnych miejscach, przedstawiajc je spoeczestwu jako zote okruchy przebywania geniusza midzy nami; w zwizku z czym Hryniewicz kuje legend Watlocha jako nieubaganego szermierza prawdy w walce z bliej nieokrelonym smokiem. Kochani mwi Hryniewicz po kawiarniach jak to piknie, gdy kto ujmuje si za starym, bezbronnym Hrnikiem Jednoczenie: I pomylcie tylko: dzi pisz w prasie o odznaczeniu dla mnie, ale nie wie si z tym adna renta! Rozumiecie machinacj: odznaczy, bo nard klanie w donie z radoci, e oni odznaczaj wiernych piewakw narodu, ale baz zniszczy, egzystencj podci Perfidne, co? W kocu Hryniewicz ma jakie prawo do takiego rozumowania: ten beneficjant aparatu nacisku na wiadomo powszechn prosperuje tak wybornie, e ludziom wydaje si, i jest lubiany i popularny w masach czytelniczych; najgorcej wierzy w to sam Hryniewicz, laureat nagrd i jakoby spontanicznych plebiscytw, za taka wiara otumania wszystkich wokoo. Mikoaj myli bezradnie, e po dugich latach knebla w ustach, po ciosach w wtrob zadawanych i przyjmowanych w guchym milczeniu okazuje si, e to jego czysto prywatna sprawa, o ktrej nikt nie wie i nikt si nigdy nie dowie (poza Krystyn i ojcem Jacka), o ktrej wszystko zostanie skamane, wykrzywione, zbyte pobaliw ironi. Ogarnia go melancholia nikomu niepotrzebnych, nikogo nie ciekawicych meczw pikarskich na prowincji, bezsensownie wypenionych zacit kopanin dla nikogo. Nie ma w nim strachu, ktry drczy

Hryniewiczw, Larbiskich, Felakw przed zgiekiem i rnorodnoci cigncego zewszd wiata; trzy miliardy ludzi, ilu nowych Proustw, Kafkw i Chaplinw wrd nich! Mikoaj nie boi si wspzawodnictwa, ani klsk, boi si wycznie przemocy faktw, za ktre nikt nie odpowiada, faktw stwarzanych przez tchrzliwo i gupot. 405 Dzwoni telefon i Mikoaj myli, nareszcie ta kurwa! Nie podnosi od razu suchawki, czeka na uporczywy alarm, dobijanie si o niego. Po zaboconej rozmowie, z ktrej dugo nie potrafi doczyci myli, Elbieta milczaa i on milcza, wiedzia jednak, e kto z nich musi raz jeszcze zama milczenie, lecz na pewno nie on. Podnosi suchawk. Gos kobiecy: Czy to pan Plank? Prosz zaczeka, cz z wiceministrem. I za chwil gos mski: Panie Mikoaju, co si z panem dzieje? Mwi mi Jacek o jakich kopotach. Chopcze, to s sprawy do zaatwienia. Prosz tu jeszcze dzi do mnie wpa, siedz w ministerstwie do pitej. No, eb do gry, wszystko bdzie dobrze! Czekam na pana. Cze Dzikuj mwi Mikoaj w pust suchawk. Myli, nie zadzwoni; nie moe zadzwoni; byoby to wbrew obliczeniom Myli jeszcze, e Elbiet sta na przekrelanie oblicze, ale skd on moe o tym wiedzie, skoro przegra walk o to, aby cokolwiek o niej wiedzie: nie zna adnej prawdy o niej. Nazajutrz po owym czwartkowym przedpoudniu u Kostkowskiego spotkaa si z Mikoajem i owiadczya, e przestaj si widywa. Bez wstpw, tonem penym urazy, nie wiadomo dlaczego. Wyjania tylko, e Andrzej ma kopoty. Andrzej jest na naszym tropie powiedziaa take. Nigdy nie przywizywaa zbytniej wagi do tego co Andrzej wie i ile wie. Teraz przywizuj. Dlaczego teraz? Bo ma kopoty. I potrzebuje mnie. Nie bdziesz przecie dla niego inna jak bya zawsze? Nie bd. Ale nie mog ryzykowa. Wiesz, co to jest przypadek? Albo anonimy? On musi teraz uwaa. Czy grozi mu co? Kademu co grozi cigle. Wiesz jak jest? Trzeba si mie na bacznoci. Mikoaj umiechn si. Ja te ci potrzebuj, Elbieto powiedzia. Te mam kopoty. To znaczy doda przepraszajco mgbym tak powiedzie, ale tego nie powiem. Ty zawsze masz kopoty. Znosisz je lepiej od innych. Natura wyposaya si przewidujco w specjalny, gatunek odpornoci. Ciebie nic nie zamie. I tak jest sprawiedliwie. Ale Andrzej to co innego. Potrzebuje mnie i mojej pomocy. Wanie chciaem si zwrci do Andrzeja o pomoc jak mi kiedy zaoferowa. Z moj matk jest bardzo nie dobrze. Pragn wysa matk do Szwajcarii, moe zdoam wywalczy dla niej kilka miesicy ycia w ten sposb. Wtpi, czy Andrzej bdzie ci w stanie pomc powiedziaa Elbieta chodno. Staramy si teraz o zmian mieszkania. Andrzej biega po urzdach i szuka protekcji u kogo si da dodaa wymijajco. Mikoaj pokiwa gow. Solidarno klasowa? umiechn si. Kiedy czya

ndzarzy, dzi scala monych Elbieta umiechna si agodnie. Nie rozumiem co masz na myli powiedziaa. 406 Nie potrafi o niej myle bez alu. Myli, e ju jej nie ma, e jest gdzie indziej, nie przy nim, ani on przy niej; przychodzi mu na myl nieznany onierz w owijaczach z pierwszej wojny, ktry piewa w kuchni u ssiadw. Ja pjd gr, ja pjd gr a ty dolin ja zakwitn ra, ja zakwitn ra a ty kalina podgrywajc na ustnej harmonijce, za serce maego Mikoaja tono w nieukojonych aociach, wracajcych pniej w yciu fal mtnych, nigdy nie pojtych wzrusze. Wstaje, zrzuca stary pullover, idzie do azienki, zrzuca jeansy i staje pod prysznicem: zimne krople daj ciau faszywe poczucie siy i odpornoci. W pokoju wyjmuje z szuflady czyst koszul i pikny krawat: kadzie garnitur i najlepsze buty, po czym zdejmuje z siebie to wszystko, odwiesza i odkada schludnie na swoje miejsce, wciga jeansy i stare polo. Czuje silny bl gowy, nawet przypuszcza, e ma lekk gorczk, wargi zasche, trawi go pragnienie; idzie do kuchenki w zaomie korytarza, lecz niczego tam nie znajduje poza wczorajsz herbat. Myli, mgbym zatelefonowa do Krystyny; ale nie wolno apelowa, nie wolno prosi o pomoc, przyzna si, e samemu nie jest si w stanie znie, nie wolno chroni si za nikogo, lecz trzeba sta z przodu, samotnie i zbiera w siebie strzay: to tylko jest godnoci. Nie wolno by Andrzejem Felakiem, ktry odnajdzie godno wszdzie, w kadorazowym zaparciu si tego co najwaniejsze, ktry z kadego kamstwa wyprzdzie sprawnymi palcami dla siebie szacunek i uznanie. Rozmawia z nim przedwczoraj i Andrzej zmartwi si bardzo, lecz gdy Mikoaj powiedzia, e liczy na jego pomoc w umieszczeniu matki w szpitalu onkologicznym (gdzie tak dugo trzeba czeka na ko), Andrzej powiedzia: Wiesz, stary, trafie niefortunnie. To dla mnie cholernie niewygodny moment. Musiabym zwrci si z tym do pewnego faceta z K.C., do ktrego za adne skarby nie mog si teraz uda. Co mi mia kiedy zaatwi, nie zaatwi i co si midzy nami zepsuo. Ja sam, musisz wiedzie, jestem w duych opaach. Id moe do Lewinsona, syszaem z wielu strony o jego zachwytach nad tob. Mikoaj umiechn si z roztargnieniem. Syszaem, e mwi o mnie dobrze, ale nawet palcem nie kiwn, eby mi pomc. Nie zaatwi tego co przyrzek, nie zatelefonowa do Stollowej. Nie mwi ju o tym, e Larbiskiemu zakazano wywozu moich filmw, co nie mogo si sta bez wiedzy Lewinsona. Tyle, e spowodowa wylanie Kostkowskiego z Wieczoru za t notk o mnie. Na twarzy Andrzeja odbi si nagy, gwatowny namys: pokiwa gow jakby chcia si w czym upewni, e jest to niemoliwe. Dziwne powiedzia bo mnie bardzo ostatnio pomg. Zaatwi ten cholerny wyjazd do Ameryki. W ogle Lewinson sprawia wraenie bardzo uczynnego. Jakby kaptowa zwolennikw. Wiesz, co faceci na grze s 407 uwikani w nieustajce rozgrywki, std ciga potrzeba nowych sojuszw i

sprzymierzecw. Takich, co to o nich dobrze mwi na miecie. Mikoaj pomyla, co ze mnie za sojusznik? Lewinson straci sw wiar, c znacz dla niego drobne wistwa, wyrzdzane takim jak Mikoaj. Sam Lewinson nie wierzy ju w nic, lecz dziwna logika jego wadzy wywodzi si z wierze w korzyci ogu stojce ponad wszelk moralnoci. Ta logika wanie kae mu pogry Mikoaja, a ratowa Andrzeja. Mikoaj usysza swj gos: Jedno jeszcze pragnbym powiedzie Lewinsonowi: on i jemu podobni stworzyli w Polsce kast sualcw, ktr obsypali zaszczytami i dobrem doczesnym za to tylko, e wyrzekli si mwienia prawdy im, Lewinsonom. Zemci si to na Lewinsonach okrutnie: upodlili tych ludzi, za upodleni nie s w stanie da niczego wiatu, ktry Lewinsonowie zamierzaj zbudowa. Niczego prcz podoci. Boj si tylko, e nigdy nie bd mia okazji aby mu to powiedzie Andrzej przyblad i milcza mitoszc w wargach zgasego papierosa. Mwisz wstrtnie powiedzia usiujc umiechn si aby odebra sowom ciar obrazy, jak to midzy ludmi, ktrzy mog sobie powiedzie wszystko bez ostatecznych konsekwencji. Gdyby wiedzia jak nikczemnie i niepozornie wygldaj te wszystkie spory, pitnowania i stemple z perspektywy wielkiego wiata? Jakie s malutkie, cuchnce, nie znaczce nic a nic Nie wiem, co nazywasz wielkim wiatem? Grapefruit na niadanie? Dla mnie wielkim wiatem jest to co dzieje si tutaj midzy czowiekiem a czowiekiem, midzy ludmi a zwizkami midzy ludmi. Wtpi, czy gdziekolwiek istnieje wikszy wiat? Biedny chopcze.. umiechn si Andrzej protekcjonalnie c ty wiesz o wolnoci oddychania, ktra sprawia, e ludzie tacy jak ty i ja zdobywaj sobie bez trudu poczucie waciwego miejsca w yciu. Zwaszcza kiedy dochodz do czterdziestki. Mikoaj poklepa Andrzeja po ramieniu. Zbyt wierzysz w geografi powiedzia ze znueniem. Za za mao w kilka innych rzeczy, o ktrych nawet nie wypada mwi. Na przykad mio? zdziwi si Andrzej drwico. Mio jest chyba funkcj czasu: dzi si kocha, czy jest si kochanym po to, aby to jutro wspomina i mierzy yciowe wpywy z tych uczu i przey. A co byoby, gdyby Elbieta ci zdradzia? Wierz w jej dobre intencje. Moe byoby to konieczne dla naszego maestwa, ktre jest poyteczne i wartociowe. A Teresa? zaryzykowa Mikoaj. Andrzej spojrza na niego z uraz. Miabym wtedy pewno rzek chodno e postpuj susznie przykadajc waciw miar do waciwych rzeczy. Kamiesz powiedzia Mikoaj. Dawisz si na myl o zdradach Teresy, tym bardziej, e domylasz si ich na kadym kroku. Za Elbieta Dlaczego o tym mwisz? przerwa Andrzej. Jestem starym przyjacielem domu westchn Mikoaj. 408 Nick rzek Andrzej ciepo Elbieta jest dorosa i potrafi si broni sama. Wiem o niej to co potrzebne nam jest do zgody, reszty wiedzie nie potrzebuj i nie chc. Tak samo jak nie interesuje mnie mwienie prawdy wadcom. Cokolwiek im powiem uznam za

stracony czas o ile mi za to nie zapac, za nie pac za to czego nie chc sysze. Skoro pac uwaam, e wszystko jest w porzdku. Wane jest dla mnie to tylko, aeby pacili mi w miejscach, ktre uwaam za czarujce, a nie tu gdzie musz czyci buty z bota po kadym powrocie do domu i gdzie yj w obawie przed oszczerstwami jak przed samochodami na jezdni. Mikoaj zaspi si. Nieprawda powiedzia. Po prostu kochasz swj sposb ycia i modlisz si do tego. Kochasz obaskawianie tego tutaj wiata, ktry nazywasz wrogim, ale ktrym nauczye si posugiwa. Da ci posusznie wszystko co ma do dania, nawet dodatkowe kilo cytryn, ktre dostae dzi od tyu w Delikatesach z rk przekupionej ekspedientki: czyli otrzymae lepiej i obficiej od innych A ty kochasz swoje pozy rzek Andrzej. mieszne, przykre pozy pajaca, ktry istnieje na niby. Kochasz swoje o nich wyobraenie, bo inaczej je sobie wyobraasz, a inaczej widz je wszyscy wokoo! Andrzeju rzek Mikoaj cicho mgbym ofiarowa mojej matce par miesicy ycia bez blu, gdybym mia kilka zasranych setek dolarw, na przykad w Szwajcarii. Gupie to, ale chyba byoby pikniejsze od wszystkiego co dotd w yciu zdziaaem. Wiem, e gdyby mia te pienidze, daby mi je, ale wiem, e ich nie masz i tylko dlatego mog uwierzy w szczero tego co ci gnbi. Andrzej milcza dugo, po czym umiechn si smutnie i szczerze. Ba powiedzia gdybym mia? Gdyby mona byo mie pienidze w Szwajcarii? Teraz Mikoaj narzuca star, zamszow kurtk i zamyka za sob drzwi. Wskimi uliczkami midzy willami schodzi na nadwilaski bulwar. Idzie pod stokami Cytadeli przez powietrze pachnce trawnikami i czystym, rozgrzanym asfaltem. Przyciga go czarny most nad szar rzek: Mikoaj wchodzi na most. Powinien i w kierunku przeciwnym, lecz kroczy mostem w stron Pragi zatrzymujc si co chwila i przechylajc przez balustrad. Wisa jen wysoka i Mikoaj myli, rozwalibym sobie tylko brzuch o wod. Myli te, e idc w tym kierunku oddala si od ojca Jacka, czowieka czujnego na jego niedol. Ojciec Jacka spyta kiedy Mikoaja: No, niech pan powie, taki Jacek, nosi na szyi zoty medalik. Przyjrzaem mu si, ani to Matka Boska, ani krzyyk, nic katolickiego. Kawaek zota w formie listka. I na co to komu? Co to znaczy? Co Jacek chce przez to powiedzie? Mikoaj zastanawia si i jak tu i po pomoc do czowieka, choby najprzyzwoitszego, ktry nie rozumie po co nosi si na szyi kawaek zotego listka? Idzie cigle w stron Pragi, zupenie nie wiedzc dlaczego. I myli, e raczej zmarnowa ycie, bo gdyby wtedy, gdy zbrodnia i kamstwo triumfoway, zgodzi si na nie, mgbym dzi w glorii potpia to samo kamstwo i t sam zbrodni i cign profity z potpiania; ile dobrych, sprawiajcych rado rzeczy mona byo stworzy za cen nieistotnej, jak si potem okazao, aprobaty. I idzie przez most w odwrotnym kierunku, 409 coraz bardziej oddala si od rdmiecia, gdzie czeka na odwieczne atanie klsk, czyli ycie. Wie, e ju nie wrci do ycia. 410 Epilog

Ostatnie formalnoci s ju tylko przyjemnoci i Andrzej z chci rozmawia tu i wdzie z urzdnikami; posiedzi z chci tu i wdzie w jakiej poczekalni, poczeka bez zniecierpliwienia. Konsulaty, pogawdki, notowanie adresw, biura podry, tu znajomi, tam znajomi, uciski rki i krtkie przejadki za miasto z Teres, motywowane nawaem spraw do zaatwienia. Teresa nie wzdycha, ani nie powtarza: Jake ci zazdroszcz jak co drugi znajomy, informowany o wyjedzie; jest raczej powcigliwa w sowach, co martwi, ale take skonna do najmielszych pieszczot w najbardziej ryzykownych warunkach, co cieszy: nie przeraa jej boczna droga na skraju lasu penego wycieczek dzieci w wieku szkolnym. Natomiast niezupenie tak wyszo z administracj jak powinno byo. Oczywicie, zapewnienia rozchichotanego adwokata, a take wzbudzajca zaufanie rzeczowo owego dyrektora departamentu okazay si fikcj i przed paru dniami Andrzej otrzyma decyzj instancji odwoawczej, brzmic jak wyrok sdowy: suma wraz z oprocentowaniem dugu urosa do rozmiarw nadrealistycznych. Tym razem Andrzej nie uleg napadowi duszcego gniewu, nie czu nawet potrzeby skargi, lecz konieczno przywoania na pomoc wartoci, ktre niegdy pozwoliy czowiekowi wyj z jaski, pokona prehistoryczn faun i ustanowi pierwszestwo jego rodzaju na tej planecie. Ogoli si spokojnie, po czym uda si do tego samego urzdu, gdzie spodziewa si spotka dyrektora Rczka, praprzyczyn wszelkiej niesusznoci. Winda bya nieczynna, wspi si przeto na pite pitro i wyldowa przed biurkiem, daleko pod oknem: siedzia tu ten sam urzdnik, grubawy i nieogolony, w o wiele za ciepym pulowerze z ucitymi przy okciu rkawami, i pi herbat. Wyglda starzej, a moe si tylko Andrzejowi wydawao, na widok Andrzeja zamruga powiekami jakby co sobie przypomnia, po czym rzek: Ach, to pan dosta si do dyrektora Rczka bez uprzedniego zamwienia, a nawet bez zameldowania? Dugo tu o tym mwilimy. Panie, co my mielimy z panem za bied! Jakie interwencje, awantury z gry. Ale teraz ju wszystko w porzdku, co? Nie powiedzia Andrzej. Przeciwnie. Granda do dziesitej potgi. Co pan powie? westchn urzdnik i popi yk herbaty. A ja mylaem, e po wszystkim. Nic nie rozumiem. Czy jest Rczek? Pan dyrektor Rczek? upewni si urzdnik. No, Rczek Ju tu nie pracuje. Nawet nie wiemy co si z nim dzieje. Jedni mwi, e zosta dyrektorem fabryki tekstylnej, a drudzy, e siedzi. Co kto dzi moe wiedzie? westchn z pokor. Ja tam ju w nic nie wierz doda wyjaniajco. Kto jest na miejscu Rczka? 411 Dyrektor Kitwaszewski. Dyrektor Kitwaszewski siedzia za czyciutkim, pustym biurkiem (z ktrego zniky kartonowe stogi skoroszytw z ery Rczka) i polerowa paznokcie pilniczkiem. Przywita

si z Andrzejem z uprzejm rezerw, zezwoli przedoy sobie urzdowe pisemko z wyrokiem, przeczyta, po czym spyta: No i co? Panie dyrektorze Andrzej umiechn si faszywie ebym nawet mia spdzi reszt ycia na procesowaniu si z wami o moj krzywd, to w kocu wygram. A w dodatku, przyrzekam to panu, reszt mych si powic omieszaniu was w prasie wszystkimi dostpnymi rodkami. Nie jestem przekonany czy wygracie, redaktorze rzek dyrektor Kitwaszewski: by to mocno zbudowany, do mody blondyn o arogancko zadartym, nieforemnym nosie i lazurowych oczach nieugitego pijaka, zdobywajcego swj dzienny przydzia alkoholu po cichu, bez ostentacji, ale za cen krwawych ez wdw i sierot; ubrany by modnie, lecz licho, garnitur w prki z niskoprocentowej, wygniecionej weny i wystawny krawat w poprzeczne paski ze sklepw inicjatywy prywatnej. z nami jest trudno wygra umiechn si krzywo, z kamienn pewnoci swej misji. Po mojej stronie jest prawo, rozsdek, logika i zwyka suszno. To si dopiero okae po czyjej stronie jest suszno. Jak dokadnie zbadamy spraw. Mylaem rzek Andrzej e sprawa bya ju wyczerpujco zbadana. Przez dyrektora Rczka i dyrektora departamentu z ministerstwa rzuci nazwisko rzeczowego dygnitarza, lecz Kitwaszewski wzruszy tylko ramionami. Suchajcie, redaktorze powiedzia tu w Polsce teraz wszystko jest nasze, ludowe, polskie: ludowa i polska praworzdno i polska i ludowa sprawiedliwo. Nic wicej z obcych elementw, ani z zewntrz, ani z wewntrz. I jedno prawo dla wszystkich, redaktor, nie redaktor, nie ma wanych. Czytuj, owszem, podobaj mi si nawet te wasze kawaki w gazetach, ale skoczyy si te firanki i co mi bdziecie to i owo o prawie i sprawiedliwoci podnis gos i Andrzej po raz pierwszy od dawna stropi si nieco, obezwadniony wasnym zdumieniem wobec bezczelnej dynamiki tego rozbestwionego pgwka, ktrego nie wiadomo jakie siy uruchomiy i wyposayy w przywilej chamskiej napastliwoci bez potrzeby uzasadnie. z nami to jeszcze nikt nie wygra, redaktorze, wic moe lepiej nie tak z gry na nas, dlatego, e my tylko od komornego! Drogi panie zacz Andrzej i chcia wsta, lecz Kitwaszewski pochyli si nad biurkiem i spojrza na niego drwico, a zarazem z lodowat przenikliwoci Przyznajcie si, redaktorze zmieni naraz gos na klejco porozumiewawczy cocie tam chcieli zachachmci? Racja racj, prawo prawem, a dziwnie czuj, e co nas chcecie wy koowa Nie mwi od razu, e oszuka, czy nabi w butelk na par zotych, ale nie ma czowieka, ktry nie chciaby czego dla siebie urwa. Ja wiem najlepiej jak jest ciko, kademu jest dzi ciko, czy mylicie, e mnie nie jest ciko znaczca natarczywo tych sw naprowadzaa Andrzeja jak zahipnotyzowanego na 412 jedyny prawidowy gest, rozwizujcy jednym pocigniciem splot wielomiesicznych zawioci; ten gest byby kapitulacj, porzuceniem wiary w caoyciowy dorobek i Andrzej nie mg na przysta. Nie mg pogodzi si z gupot, a zarazem z bezkarn zuchwaoci Kitwaszewskiego: wygldao na to, e Kitwaszewski nie liczy si ju z

niczym, ani nikim, nawet z Andrzeja pozycj w tym kraju, ani z podstawowymi wymogami rozsdku. Trudno a byo uwierzy w tak bezczeln, agresywn tpot. Co odbio si widocznie gronego w spojrzeniu Andrzeja, gdy Kitwaszewski zacz si cofa Nie przelewa si u nas jeszcze powrci do uoglnie ale to co mamy jest nasze, polskie, wasne, bez nikomu niepotrzebnych luksusw i bez superfilozofii tych kozakw co to nic zrobi, a wszystko zmarnowa potrafi, ale te i bez zepsucia i bez kurewstwa, jak w tych Paryach Nie miao sensu dusze wysuchiwanie tych wywodw, wic Andrzej wsta i wyszed, nie podajc Kitwaszewskiemu rki. Na korytarzu spotka grubawego urzdnika. No i co? spyta urzdnik. Zaatwi panu? Nie rzek Andrzej i poczu si przez chwil bezsilny, jak nigdy w yciu. Trzeba mu byo co da rzek urzdnik z prostot: westchn bolenie i zacign si gboko powk ExtraMocnego ze szklanej lufki. Nie ja to panu powiedziaem zastrzeg si ale dlaczego mu pan nie da paru zotych? Wszyscy o tym wiedz, e u niego trzeba da. Nie byo rady i Andrzej spdzi par dni przy telefonie, deliberujc z Rybickim, Watlochem, Prohorowskim i Klar Onyx, wreszcie, po tym artyleryjskim przygotowaniu, zadzwoni do ministra, ktremu podlegay zagadnienia komornego w skali pastwowej. Minister przyj go nazajutrz. To niesychane! wykrzykn, gdy Andrzej przedstawi mu wyczerpujco swe kopoty. Nie do wiary! Niemoliwe! W trzy dni potem listonosz przynis poczt pismo anulujce decyzj ministra dug Andrzeja i przepraszajce go za poniesione straty moralne wynike z niewaciwego urzdowania podlegych ministrowi instancji. Andrzej uda si do ministra aby podzikowa i zanie w upominku egzemplarz Pikielhauby z plexiglasu wraz z ciep dedykacj. Minister poczstowa Andrzeja kaw, przy ktrej gawdzili wesoo, dowcipnie, w poczuciu przyjemnego, zasuonego odprenia, i Andrzej opowiedzia ministrowi bardzo dokadnie sw rozmow z Kitwaszewskim. Czy nie sdzi pan, panie ministrze spyta ogldnie e taka postawa miarodajnego urzdnika zasuguje na kar? Nie takie proste westchn minister. Mamy due trudnoci z kadrami. Midzy nami mwic, ten Kitwaszewski jest podobno bardzo zdolny, to wschodzca gwiazda naszej administracji. Ludzie popeniaj bdy doda bagatelizujco ale ludzie s naszym skarbem, trzeba ich tylko cierpliwie wychowywa. Za par lat taki Kitwaszewski moe sta si wzorem i podpor ludowego aparatu wadzy. By to sygna, eby wicej o Kitwaszewskim nie mwi, czyli cena pomylnego dla Andrzeja zaatwienia sprawy; ale co go jeszcze drczyo, wic rzek: Praktyka wykazaa, e mimo czystoci i susznoci mojej sprawy dopiem sprawiedliwoci tylko 413 dziki panu ministrowi. Wie si to z faktem, e staa za mn, nazwijmy to, pewna swoboda manewru. Ale co byoby, gdyby to samo spotkao czowieka szarego i nie potraficego si skutecznie broni? Dobiby w kocu swego powiedzia minister z niezachwian pewnoci. Jest jeszcze wiele brakw w naszej pracy, ale zasada sprawiedliwego i pozytywnego stosunku

do prostego obywatela i jego potrzeb jest dla nas wita! Andrzej dugo potem myla o owiadczeniu ministra, im duej za myla tym bardziej uszlachetnia si wewntrznie: czu wyrane powoanie do walki z wszechmoc bezsensu i z rakiem krzywdy. Siedzi w redakcji, przeglda listy od czytelnikw, ludzie pisz i prosz: Panie redaktorze mj sklep, moja posada, mj syn, moja emerytura, moja krzywda Dlaczego? Co za sens tkwi w kaleczeniu, obraaniu, ponieniach? Dlaczego nierozumne dawi rozsdne i poyteczne? Andrzej widzi jak gazeta, a on wraz z ni, staje si instancj sprawiedliwoci, uomn i niezdarn, lecz opromienion blaskiem i ktrej pomoc jest nie do pogardzenia. wic usiuje pomc, uatwi, obroni, wywalczy, podtrzyma zasuonego, ktrym pomiataj, ukoi rozgoryczonego, pomc staremu antykwariuszowi zaamanemu pod ciarem przepisw, wesprze oskaronego niesusznie lenika, ktry chcia dobrze dla wszystkich, za wszyscy sprzysigli si, eby go za to zniszczy. Czyni ludziom dobro, by z ludmi i dla ludzi ile dugich lat swojego ycia sucha tych pytkich, banalnych sw? Ludzie, biedni, drudzy ludzie, nieodrniani w swej masie, ktrych zego zapachu i gupoty nie zna i nie pozna, w ktrych oczach odbi mona siebie i swoje znaczenie, ci ludzie potrzebuj pomocy: mnstwo tu poraek i sukcesw o ile czasami soczystszych od bezkierunkowego powodzenia i materialnych zdobyczy. Nie udao mu si pomc Torfmanowi, ale przywiz but ortopedyczny Irce: to on, Andrzej, i jego mudna, yciowa droga ku spenieniom, dziki ktrym sta si sawny, mg wyjecha zagranic i zdoby pienidze, sprawiy, e Irka chodzi, pracuje jest zadowolona, poyteczna i ocalona przed blem fizycznym. Od czasu do czasu gryz go wtpliwoci: no dobrze, Irka jest zapisana na plus, ale kto jeszcze? Rodzi si podejrzenie, e wszystko co moe, to konsumowa nagromadzone zyski i nic wicej, nic nikomu nie moe da. W takich chwilach odczuwa kucia w okolicy naczy wiecowych, pot wily mu barki i czoo na myl o dziedzicznoci chorb serca, ssie go strach przed mierci; roztkliwia si wic nad sob i sam sobie ordynuje spokj i brak wzrusze. Porzuca bez wikszych waha intencje walki o dobro i cieszy si oznakami egoizmu, ktry uwaa z objaw psychicznego zdrowia; najchtniej uspokaja si myl o korzyciach jakie zebra budujc swj autorytet moralny. Wie, e dorobek moralny tego, co ty moesz, za fakt, e moesz jest w ich oczach podejrzanym szachrajstwem. Andrzej przeciera rk czoo (gdy ju byli daleko i nie mogli tego ujrze) i czu si w puapce. Powiedzia sobie to wielokrotnie, eby nareszcie troch spokojnego ycia z moj rodzin gdzie na uboczu, przy czym uboczem mia by, rzecz jasna, Nowy Jork, lub Pary. Pierwsze trudnoci w pomaganiu ludziom przywiody ciekawy problem, a mianowicie: jak oddawa usugi Polsce i Polakom nie bdc w Polsce? Ostatecznie, myla, nard nasz ma potne 414 tradycje w patriotyzmie na odlego. Tote gdy wyjazd zblia si milowymi krokami coraz czciej wraca do zamiaru trwaego zapuszczenia korzeni na Zachodzie w celu suenia Wschodowi. Kiedy o tym myli ulice Warszawy i Polska caa wydaj mu si pikne, szerokie, jasne, pene oddechu i radujcej serce, wytonej pracy twrczej. Rozmowa z Mikoajem kosztowaa Andrzeja sporo nerww; kiedy poskary si Elbiecie, nadmieniajc, e moe by jednak poprosi Lewinsona aby pomg Mikoajowi, Elbieta

powiedziaa cicho i drwico: Nie rb niczego za pochopnie, Jdrusiu. Pamitaj, do bdziemy mieli kopotw z tym mieszkaniem. I Lewinson moe si przyda. Wobec tego mwi, przy okazji, do Teodozji, e sprawa taka i taka, jake przykra, takie kopoty z matk Mikoaja i w ogle trzeba pomc. Na to Teodozja: Kochanie, porozmawiam z Antonim. Za po paru dniach znowu Teodozja: Antoni powiedzia, e niestety, ale teraz nic nie wskra. Znasz jego obecne pooenie, prawda? Nie mwi ju o tym, e koczy nam si samochd, trzeba si stara o nowy. Sam rozumiesz Andrzej rozumie, ale co go budzi po nocach, wic kiedy znw do Elbiety, mimochodem: Mikoaj powiedzia, e szwajcarskie szpitale mog by ratunkiem dla matki. Tak strasznie biada, e przez wszystkie te lata nie potrafi zabezpieczy si na tak ewentualno. Elbieta wyprostowaa si i powiedziaa: Jdrusiu, to s twoje pienidze i moesz z nimi robi co ci si podoba. Wiem jaki jest obowizek ony w takiej chwili: milcze i przyj kad decyzj ma. Ode mnie wic nie usyszysz nic wicej. Wygldao na to, e sowa te kryj ironiczne politowanie, ale niczego podobnego nie mona byo Elbiecie dowie. Nie ulega wtpliwoci kiwa gow Andrzej e gdyby Larbski wywiz filmy Mikoaja na paryski festiwal, zdobyby tam jak nagrod. W ten sposb miaby pienidze zagranic. Ten kretyn Kostkowski zepsu wszystko. Kostkowski? dziwi si Elbieta. Dlaczego? Bo napisa. Przedwczenie. I Larbiskiego utrcili. Na twarzy Elbiety pojawia si brzydkie szyderstwo. I ty w to wierzysz? mwi nienawistnie. Wierzysz w krtactwa i obudne kamstwa Larbinskiego? Nie wane, czy wierz, Boj si, e to po prosta tak byo. Nie! woa Elbieta: na twarzy ma wypieki, oczy jej byszcza; po chwili znia gos i dodaje z zimn zacitoci: Nawet, gdyby tak byo Mikoaj nie ujrzaby nigdy tych pienidzy. Nie doceniasz Larbinskiego. To kanalia. Andrzejowi przychodzi naraz do gowy: skoro Kostkowski straci prac przez Mikoaja, za anonim napisany by (raczej na pewno) przez Kostkowskiego, to Myli, Mikoaj? niemoliwe; chyba wykluczone? co zimna, wyrachowana, rozkochana w swym sprycie Elbieta mogaby dostrzec w Mikoaju Planku? nie, nie, bdmy powani Nawiasem mwic przypomina sobie co si dzieje z Mikoajem? Od kilku dni go nie wida. Jakby znik z Warszawy? Nie sycha czego? Nie mwi Elbieta. Na pewno zapi si gdzie. To pijak, a wiadomo jak jest w kocu z pijakami. 415 Moe jest w Czstochowie? zamyla si Andrzej. W Czstochowie? dziwi si zdawkowo Elbieta. Dlaczego akurat tam? W schronisku dla pielgrzymw umiecha si Andrzej pogodnie. To stara historia. Nie opowiadaem ci o niej? I tak mijaj dni do wyjazdu. Dalej kryje si przyszo nieodgadniona, lecz elastyczna i misista jak droga tkanina nabyta na dugie lata suby. Andrzej siedzi sobie w licznie wymytym samochodzie, wcza radio, z radia dobywa si muzyka przyjemna i

zachcajca do pogwizdywania. Jeden niemeczcy ruch rk kieruje go w podanym kierunku, wystarczy nacisn mi w dotyku zapalniczk by zapali pachncego papierosa. Na skrze czuje chodn, popelin koszuli, dochodzi go te dyskretny zapach, ktrym sam pachnie. ISTNIENIE. Zawiera to wszystko, co potrzebuj zmysy, co ywi i zasila przekonanie o doskonaoci. I co z tego? Co dalej? To ju jest i co teraz? Co ze mn? Czemu to suy? MNIE. A czemu ja su? SOBIE. Doskonale I co dalej? Nic dalej, TO WSZYSTKO. Caej nie ma nic, nic ju by nie moe, kada myl o dalej zabierze to co jest. Czy warto? Boe, bd dla niego DOBRY. Warszawa, 19611964. 416

Vous aimerez peut-être aussi