Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
Marek Goldstrom
Badania nad pismem runicznym, jego charakterem i etapami rozwoju mogą stać się dla
nas kluczem do zrozumienia zawiłego procesu ewolucji społeczno – etnicznej wśród plemion
germańskich. Problem struktury społecznej jak i przemian etnicznych w środowisku Germanów
niesie ze sobą wciąż wiele niewiadomych. Z powodu braku źródeł trudno prześledzić nam
transformację, które miały miejsce w owych społecznościach na przestrzeni wczesnych wieków
średnich. Ratunkiem mogą być tu inskrypcje runiczne i niesiona przez nie wartość źródłowa.
Oczywiście nie będę skupiał się na treści samych napisów runicznych, lecz potraktuję zagadnienie
bardziej ogólnie. Same inskrypcje posłużą mi za przykłady charakteryzujące przemiany, które
zachodziły w futharku. To zaś stanie się dla nas kluczem do zrozumienia ewolucji społeczno –
etnicznych wśród Germanów.
Najstarszy datowany obiekt opatrzony runami pochodzi z około roku 160 n.e. [4] i jest
to odnaleziony w Vimose na wyspie Fionii kościany grzebień [5]. Inskrypcję na nim sporządzoną
transliteruje się jako harja. Jej znaczenie nie jest do końca wyjaśnione, chodź w środowisku
runologów traktuje się ją jako imię własne. Widzimy więc, że runy pojawiają się wśród plemion
germańskich w 2. połowie II wieku n.e. Niemniej jednak inskrypcje znajdywane na obszarze
Europy Środkowej, jak i Północnej pochodzące z okresu od II do IV wieku charakteryzują się
wysokim kunsztem i precyzją wykonania. To pozwala przesunąć nam wstecz datę wprowadzenia
futharku do społeczeństwa germańskiego. Tylko jak bardzo w przeszłość możemy cofnąć ową
3 IN TEMPORE ● 2008
granicę? Czy runy są wytworem Germanów, wywodzącym się jeszcze z ich pierwotnych siedzib?
Jest to dość kusząca teza, lecz przyjmowanie pisma runicznego jako produkt czysto germański jest
założeniem błędnym. Jest to raczej wynik licznych wpływów zewnętrznych. Skąd jednak impuls do
powstania nowego systemu alfabetycznego? Kiedy runy pojawiły się wśród Germanów, większość
znanego ówczesnym świata znajdowała się pod dominantą Imperium Romanum. Za północną
granicą Cesarstwa rozciągały się połacie Barbaricum. Na tym terenie kłębiły się liczne plemiona.
Przeważał tam żywioł germański. Germania Superior posiadała silne, rozliczne kontakty z
Imperium. Wzajemne oddziaływanie odbywało się na zarówno w sferze militarnej jak i na
płaszczyźnie obustronnej infiltracji ekonomiczno – kulturowej. To właśnie poprzez tak
wielopłaszczyznowe relacje Germanie mieli styczność z alfabetami obowiązującymi na obszarze
Cesarstwa. Tak zetknęli się z greką, łaciną, a przede wszystkim z alfabetem etruskim. To
najprawdopodobniej zromanizowani Germanie zamieszkujący obszar dzisiejszego Tyrolu
przyczynili się najistotniej do powstania nowego pisma. O wpływach etruskich na runy może
świadczyć znalezisko z Negau w dzisiejszej Słowenii, odkryte w 1811 roku. Odnaleziony tam hełm o
wyraźnej proweniencji rzymskiej pokryty był inskrypcjami stanowiącymi swoiste stadium
przejściowe pomiędzy znakami etruskimi a runami [6].
Na takim tle pojawił się pierwszy futhark. Dziś zwiemy go mianem „starszego”. Składał
się z 24 znaków [7]. W takiej formie obowiązywał od II do VII wieku na większości obszarów
podporządkowanych dominacji Germanów. Jak już wspomniałem, za kolebkę pisma runicznego
uważa się powszechnie strefę śródziemnomorską, a precyzyjnie rzecz biorąc teren występowania
alfabetu etruskiego. Jednak najstarsze znaleziska obiektów z inskrypcjami runicznymi
umiejscowione w obrębie basenu Morza Bałtyckiego. Fakt ten, zwłaszcza w oczach badaczy
skandynawskich, ma świadczyć o nadbałtyckiej proweniencji run. Jednak mamy kilka argumentów
dla obalenia tej tezy. Pamiętać musimy, że większość przedmiotów z wczesnymi napisami
runicznymi to obiekty ruchome. Charakteryzuje je często rozbieżność stylizacyjna z miejscem
znaleziska. Do tego fakt, iż w przeważającej mierze były to wotywa znajdowane w bagnach i na dnie
jezior, świadczy, że mogły być to importy. Jednak jak wyjaśnić ogromną odległość pomiędzy
zakładanym obszarem powstania run a miejscem najstarszych znalezisk? Odpowiedź znajdziemy
rozszyfrowująć zagadkę „mistrzów run”. Kto był odpowiedzialny za rozpowszechnienie się futharku
w Germanii? Ważnym jest tu posiadanie w pamięci, informacji o tym, że przez długi czas północna
granica Imperium opierała się na rzece Ren. To na tym obszarze najbardziej widoczna była
wzajemna infiltracja rzymsko – germańska. Poszczególne wzorce przenikał do, zamieszkujących
oba brzegi Renu, społeczeństw. To zapewne tam rozpoczęła się „droga do podboju Germanii” przez
pismo runiczne. Kto jednak był apostołem nowego systemu alfabetycznego? Prawidłowa odpowiedź
na to pytanie kryje się za jedną z trzech grup, stanowiących integralną cześć społeczności
germańskiej. Pierwsza z nich to weterani. Być może żołnierze germańscy w armii rzymskiej
przyswoili sobie prosty system zapisu rozkazów za pomocą rytych znaków. Zaś po odsłużeniu 25 lat
4 IN TEMPORE ● 2008
w szeregach wojsk Imperium, wracając do swych rodzimych siedzib, przynosili nową umiejętność.
Kolejną grupą mogącą odpowiadać za rozpowszechnienie się run na terenie Germanii byli kupcy.
Rozwinięte kontakty ekonomiczna z Rzymem i niezwykła mobilność handlarzy może wyjaśniać tak
szybkie rozprzestrzenienie się nowego pisma na ogromne połacie germańskich ziem. Rozbudowane
szlaki handlowe były również dogodną drogą popularyzacji run przez trzecią grupę, a mianowicie
rzemieślników. Podobnie jak u Rzymian, tak i u Germanów powszechne było bowiem sygnowanie
własnej produkcji. Walor łatwości rycia run przemawiał za stosowaniem ich do podpisywania
swoich dzieł przez rzemieślników. Trudno jednak bezsprzecznie wskazać grupę, którą nazwać
można mianem „mistrzów run”. Zastanówmy się jednak nad rolą futharku wśród Germanów.
Okres wędrówek ludów był nie tylko czasem ewolucji społecznej, ale i okresem
przemian etnicznych. Germanie, w czasie swego pochodu przez Europę, stykali się z nową dla siebie
ludnością podbitą. W ramach tych przemieszań w sferze etnicznej, dochodziło do przemian również
na płaszczyźnie językowej. Proces ten jest widoczny w obrębie pisma runicznego. Dochodzi do
ewolucji futharku starszego. Jednolity to tej pory system alfabetyczny nabiera regionalnego
5 IN TEMPORE ● 2008
kolorytu. Mała runa k przybiera wielorakie formy pełnej wielkości. Zaś runiczne h na zachodzie
posiada dwie poprzeczne kreski, w odróżnieniu od wschodniej i północnej części Germanii [10].
Jednak do największych zmian doszło na wybrzeżu Morza Północnego. Tam koegzystencja
fryzyjsko – anglosaska doprowadziła do wzbogacenia futharku o dwa nowe znaki.
Własną drogę obrały również runy na obszarze Skandynawii. Okres od około 700 roku
n.e. jest tam czasem silnych zmian językowych. Widoczne jest to w kształcie futharku. Jego liczba
zostaje zredukowana do 16 znaków, zaś pojedynczej runie przypisanych zostaje kilka wartości
fonetycznych [15]. Występują także zróżnicowanie lokalne co do wyglądu samego systemu
alfabetycznego. Ów szesnastoznakowy futhark nazywamy młodszym bądź skandynawskim. Runy w
nowej formie zostały rozpowszechnione na tym obszarze za czasów wypraw wikińskich.
Powszechne z tego okresu są liczne kamienie, pokryte inskrypcjami. Są one wspaniałym źródłem do
dziejów Wikingów. Napisy na nich mówią nam głównie o wspaniałych czynach ich zleceniodawcy
bądź upamiętniają czyjąś heroiczną śmierć. Skandynawowie w owych inskrypcjach często zawierali
6 IN TEMPORE ● 2008
prośby bądź podziękowania do bogów. Świadczy to o ich głębokiej wierze w runy jako swoisty
łącznik świata ludzkiego z boskim. Również w Skandynawii, podobnie jak u Anglosasów, doszło do
specyficznego synkretyzmu run z wiarą chrześcijańską. Przykładem takiego procesu może być
choćby kompleks w Helling [16].
Przypisy:
1. T. Looijenga, Texts and contexts of the oldest runic inscriptions, Boston 2003, s. 6.
2. Ibidem, s. 8.