Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
Najnowsza
Instytut
Pamięci
historia
Narodowej
Polaków
Oblicza PRL
Nr7
24 GRUDNIA 2007
ZBYSZKO SIEMASZKO
1964 – 1968
Parada Tysiącle-
cia na placu
Milenium,
Defilad. Poniżej
– MO rozgania
studentów de-
monstrujących
wielka parada
w marcu 1968 r.
na ul. Traugutta
w Warszawie i Marzec
Druga połowa lat 60. przyniosła wybuch konfliktów, które Gomułka podsycał
niemal natychmiast po objęciu rządów w 1956 roku. 10 lat później otwarcie
i z furią atakuje już Kościół. „Aresztowanie” obrazu jasnogórskiego,
propagandowa histeria po opublikowaniu listu biskupów polskich
do niemieckich czy walka z kościelnymi obchodami milenium chrztu Polski są
tego ukoronowaniem. Narasta protest intelektualistów przeciw ograniczaniu
wolności słowa i badań naukowych. Wściekłość władzy skrupia się
na młodzieży uniwersyteckiej w marcu 1968 r. Niedługo potem, na V zjeździe
PZPR, Gomułka zaatakuje jeszcze raz „syjonistów”, kontynuując nagonkę
antysemicką.
24-12-PR-1-A-002-KO-1 12/18/07 5:26 PM Page 2
24-12-PR-1-A-003-KO-1 12/18/07 5:27 PM Page 3
>Oblicza PRL 3
N wersytetu zaczęły
wjeżdżać autobusy.
Wysypywali się
z nich cywile, ubrani jak na tę
zimną, marcową pogodę
uczęszczałem do jednej kla-
sy. Bywałem u nich w domu.
Mieszkali na parterze,
a warsztat szewski mieścił się
w izbie będącej zarazem
na.
Robotnicy milczeli.
Nagle z tyłu rozległy się
niespokojne okrzyki:
– Gliny atakują od Oboź-
przed sklepem spożywczym
Mini Europa syna szewca D.
Przywitaliśmy się. Był na ren-
cie. Jego ojciec dawno nie
żył. Młodszy brat Janek wy-
przystało, w jesionki, pikowa- kuchnią. Lubiłem tam wcho- nej! Zajeżdżają budy! jechał do Kanady. Już miał
ne kurtki, czapki. Niektórzy dzić. Pachniało dziegciem Tłum rozpierzchł się odchodzić. Zatrzymał się
mieli pałki. Tak! Typowe pałki lub czymś podobnym, uży- na wszystkie strony. Zaczęli- jeszcze i powiedział:
z wyposażenia milicyjnego. wanym do smarowania dra- śmy uciekać. Jedni w stronę – Wtedy w marcu, wiesz,
Jedni trzymali je przed sobą, twy. Stary D. siedział na ni- budynku seminaryjnego od razu cię poznałem. Niezłe
inni chowali za plecy lub skim taborecie i trzymając Wydziału Prawa, inni spotkanie co?... Ale co mia-
wsunęli w rękawy wierzch- w ustach drewniane ćwieki, na boczny dziedziniec geo- łem zrobić! Byłem w robocie
niej odzieży. Był to aktyw ro- co raz wyjmował jeden z ust grafii. Poniesiony zostałem majstrem, zapisałem się
botniczy, który zjechał się i wbijał wprawnym uderze- przez liczną gromadę, która do ORMO. Partia, rozu-
z fabryk Warszawy, żeby niem młotka w obcas czy po- popędziła do zagrożonego miesz? Takie były czasy. Lecz
uspokoić studencką mło- deszwę buta. Czasem ostrym wyjścia na Oboźną. Wysko- wcale się do tego nie przy-
dzież podatną na wpływy wi- jak brzytwa nożem wykrawał czyliśmy w ostatnim mo- kładałem. Kazali, to posze-
chrzycieli. łatę ze skóry, podbijał blasz- mencie. Rycerze w stalowo- dłem. Ale pały ani razu nie
Kotłujący się po dziedziń- kami zelówki. Chętnie obja- niebieskich mundurach zbli- użyłem. Studenciaków nie
cu tłum studentów znieru- śniał przeznaczenie swoich żali się tupoczącą głucho ko- zatrzymywałem, niech sobie
chomiał, wpatrzony w nie- narzędzi: pocięgła, kopyta, lumną. Popędziłem w dół, uciekają. Pewno nie wie-
oczekiwanych przybyszów. szydła itp. potem w prawo do Sewery- rzysz, co?
Aktyw uformował się do- Starszy brat Janka praco- nowa. Jeszcze zobaczyłem Nie czekał na moją odpo-
syć sprawnie w ciasne szere- wał w fabryce, ale mówiliśmy mężczyznę, który też uciekał, wiedź. Pobiegł na przystanek
gi i sunął ławą do przodu. sobie po imieniu. ale jakoś bardzo powoli. autobusowy; z daleka mach-
Studenci cofali się powoli Spotkaliśmy się na dzie- Przed sobą trzymał w rękach nął ręką na pożegnanie. >
24-12-PR-1-A-004-KO-1 12/18/07 5:27 PM Page 4
> Władza, która chciała wmówić ludziom, że tysiąclecie obchodziła wręcz Polska Rzeczpospolita L
>Reportaż z przeszłości 5
FORUM
nów. Na ich prośbę o umożliwie-
nie występu na Jasnej Górze Po- My chcemy Boga ≤PRL ukoronowaniem tysiąclecia – pod takim hasłem paradowano
znańskich Słowików Minister- W kwietniu 1966 roku w war- na Placu Defilad
szawskich obchodach mille-
nium wzięło udział około 70 ty- do przyjazdu do tego zachęcał wiano msze święte dla pielgrzy-
W partii istniał nawet sięcy osób. Garstka zmieściła się plakatami wieszanymi na pleba- mów. 3 maja, we wtorek o godzi-
w katedrze, reszta wokół niej, niach: „W niewolę Maryi nie 10 rano we wszystkich ko-
pomysł, by 3 maja 1966 rozlana po Starym Mieście. Mili- – za wolność Kościoła” z prostą ściołach w mieście uderzono
roku w Częstochowie cja zagrodziła drogę przez plac grafiką. W liście rozesłano też w dzwony. Rozpoczęło się wiel-
Zamkowy i Miodową, bo lepiej plan obchodów milenijnych. Ci, kie nabożeństwo. Najpierw wa-
odbył się koncert The wpuścić ludzi w gąszcz ulic Sta- którzy zdecydowali się wybrać, łami klasztoru przeszła procesja
rego Miasta, niż pozwolić ufor- wspominają śpiewające i roz- z cudownym obrazem, który
Beatles. Tak bardzo nie mować pochód. Ale ludzie i tak modlone pociągi. nieśli biskupi, profesorowie, le-
liczono się z kosztami. poszli razem Traktem Królew- 2 maja, w poniedziałek, nie karze, a także rzemieślnicy, ro-
skim. Śpiewano „My chcemy udało się powitanie prymasa botnicy, uczniowie, więźniowie
Zaważył lęk, że dwie Boga”. Niedaleko Alej Jerozo- Wyszyńskiego na placu obozów koncentracyjnych. Nie-
masy ludzi – młodzieży limskich, koło siedziby KC przed Jasną Górą, bo plac zalał siono też wymownie portret
PZPR, zaczęła się obława. tłum wiernych. Pierwszy kaza- Pawła VI, którego władza nie
i wiernych – mogą W Gnieźnie, Krakowie i Pozna- nie wygłosił arcybiskup Bole- wpuściła do Polski – podczas li-
niu było już pół miliona osób sław Kominek, autor listu bisku- turgii zdjęcie leżało na pustym
wymknąć się spod plus siły milicji. W Częstochowie pów polskich do niemieckich. tronie papieskim. W uroczystej
kontroli liczono się z przyjazdem dwóch Przez całą noc w kaplicy Matki mszy świętej – celebransem był
milionów wiernych. Kościół Bożej Częstochowskiej odpra- arcybiskup Karol Wojtyła, kaza- >
Państwo, które chciało wmówić ludziom, że tysiąclecie obchodziła wręcz Polska Rzeczpospolita
– wysłano sześciu Srebrne cygara przez Front Jedności Narodu ekonomii, urodzony „między
W tym samym czasie „Trybu- miały na okładce kontury kraju Październikiem a Marcem”
kamerzystów, czyli na Ludu” zapowiadała już naj- i hasło „Tysiąc lat państwa pol- – chciał przypomnieć jak by by-
jednak... mniej niż większą w dziejach Polski defila- skiego”. Takie zaproszenia moż- ło, gdyby „komuś zamarzył się
dę wojskową, nazwaną Paradą na zobaczyć w internetowym powrót do centralizmu demo-
fotografów bezpieki Tysiąclecia – dokładnie w 22. muzeum Polski Ludowej (www. kratycznego”. Zaczęło się od te-
na Jasną Górę rocznicę święta 22 lipca. Zapro- polskaludowa.com). Jego ku- go, że znajomy Amerykanin po-
szenia rozsyłane z tej okazji stosz – anonimowy magister prosił o pokazanie kartek
>Reportaż z przeszłości 7
ADM/PAP
kańców Warszawy” – relacjono- łach, bo było gorąco, przez co pi-
wał dziennikarz początek defila- wo wypite po drodze w Ogro-
dy. Otworzyły ją 33 samoloty, dzie Saskim szybko uderzyło ≤Setki tysięcy wiernych pod Jasną Górą i Prymas Tysiąclecia
które ułożyły się w kształcie orła, do głowy – ale nazwisk podawać
potem kolejne 42 – w licz- nie chcą. świetlano go potem w kinach Kto wygrał tamtą rywalizację?
bę 1000. Potem twardo po ziemi „Z trybuny honorowej człon- przed seansami – wysłano sze- Bez wątpienia Kościół. Państwo,
szli w oddziałach pawężnicy, kowie kierownictwa partii po- ściu kamerzystów, czyli jednak... które chciało wmówić ludziom,
kusznicy, dawni woje Chrobre- zdrawiają kolejne oddziały” – mniej niż fotografów bezpieki że tysiąclecie obchodziła wręcz
go. Dowódcy mieli złote szyszaki pisano w gazecie. Na zdjęciach naJasną Górę. Przemarsze trwa- Polska Rzeczpospolita Ludowa,
z piórami. Armia Jagiełły, która widać, że na trybunie honoro- ły kilka godzin. Przez cały czas poniosło klęskę. Czemu? Najle-
pokonała Krzyżaków. Piechota wej między członkami stoi tak- wokół Marszałkowskiej – od- piej ujął to Stefan Kisielewski,
z wojny 13-letniej. Husaria. Ko- że Bogu ducha winny wicepre- działy szły od placu Dzierżyń- wedle którego władza przez
synierzy, czwartacy. Potem mier Kanady, przebywający skiego doplacu Konstytucji –stał dziesięciolecia prowadziła prze-
poczty sztandarowe (nawet Pra- akurat z wizytą w Polsce. Partii tłum ludzi, niektórzy wisieli na- ciw Kościołowi jako tako sku-
skiego Obwodu Armii Krajo- bardzo zależało na tym, aby wet na latarniach. Po paradzie teczną wojnę podjazdową, ale
wej!), słuchacze i absolwenci święto miało międzynarodowy dla wszystkich były dziesiątki wtedy – ku swojej zgubie – zde-
uczelni wojskowych. I przegląd wymiar, stąd „Trybuna Ludu” koncertów iimprez wcałym mie- cydowała się na starcie frontal-
sił zbrojnych: wojska zmechani- przez wiele dni później druko- ście. Nie zabrakło ptasiego ne. Potężna armia wytoczona 22
zowane, kolumny pancerne wała życzenia płynące z całego mleczka – z Zakładów 22 Lipca, lipca 1966 roku na ulice okazała
i czołgi oraz samoloty, które wy- świata. Do nakręcenia filmu do- oczywiście. Następny dzień był się jednak za słaba.
glądały jako „olbrzymie srebrne kumentalnego o paradzie – wy- wolny od pracy. —Jakub Kowalski
Kalendarium Marzec
1968
<Jarosław
Szarek
historyk,
Oddział IPN
w Krakowie
1964
14 MARCA – W pro-
teście przeciwko
ograniczaniu wolno-
ści słowa jego
inicjator – poeta i felieto-
nista Antoni Słonimski <Posąg
– złożył w Urzędzie Rady Chrystusa
Ministrów list sprzeciwia- przed kościołem
jący się ograniczeniu św. Krzyża
przydziału papieru na w chmurze
druk książek i czasopism gazów
oraz zaostrzeniu cenzury łzawiących
„co zagraża rozwojowi
kultury narodowej”. Do-
kument podpisały 34
osoby – twórcy i naukow-
cy, m.in. Maria
Dąbrowska, Paweł Jasie-
nica, Karol Estreicher,
Maria Ossowska, Stani-
sław Pigoń, Jerzy
Turowicz, Jerzy Andrze- ≤MO i ORMO pałują studentów
jewski, Stanisław 11 marca pod pomnikiem Kopernika
Cat-Mackiewicz, Stefan
Kisielewski, Jan Paran-
dowski, Zofia Kossak,
Melchior Wańkowicz. Re-
żim Gomułki poddał jego
sygnatariuszy represjom
oraz zorganizował prze-
ciwko nim propagandową
kampanię, np. inicjując
tzw. kontrlist podpisany ≤Plac przed Biblioteką Uniwersytetu Warszawskiego trzy minuty
przez ok. 600 osób, w przed wtargnięciem ORMO. Autobusy z napisem Wycieczka wjechały ≤Studenci krakowscy pod pomnikiem
tym Jarosława Iwaszkie- 8 marca dokładnie trzynaście minut po rozpoczęciu wiecu Mickiewicza (zdjęcia IPN)
wicza, Juliana Przybosia,
Tadeusza Różewicza, Wi-
sławę Szymborską. Ballada o Łupaszce (fragment)
23 KWIETNIA – W
uchwalonym przez Sejm telegram: „Baronie, A Bagnu niestraszne „Dajana, Dajana,
PRL kodeksie cywilnym JANUSZ SZPOTAŃSKI czekamy cię w wolnym żydowskie przechwałki, Dajana maja!”
umieszczono zapis, iż nad Wisłą Syjonie!” bo on ma za sobą
„przepisy prawa cywilne- W marcowe wieczory A Rotszyld depeszę: gazrurki i pałki. Już kraj nasz oczyszczon
go powinny być pod wieszcza pomnikiem „Rachunek zapłacę, z syjonistów przeklętych,
tłumaczone i stosowane spotyka się Dajan jeżeli z Gomułki Gdy rzucił do walki zostały w nim tylko
zgodnie z zasadami ustro- z niejakim Michnikiem. przyślecie mi macę”. te pałki i rury, Moczary i Kępy.
ju i celami PRL”. Kodeks Gdy Dajan szwargoce, to pierze z syjonistów I nocą z pomnika
uderzał również we wła- to Michnik wciąż gęga Z okrzykiem: „Dla Polski leciało i wióry. spogląda wieszcz blady,
sność prywatną na wsi. i straszny się spisek gotowa już trumna!” Przed dzielnym jak po tych moczarach
23 LIPCA – W Londynie pod wieszczem wylęga. wyrusza na miasto ormowcem wciąż snują się dziady.
utworzono Polski Ośrodek Aż wieszcz na cokole ta piąta kolumna. sam Dajan umyka Czas zmienić pointą
Społeczno-Kulturalny. Zadumał się: „Po co Gdy niecni syjoniści i rzuca na pastwę balladę tę całą:
POSK – wspólny dom te Żydy na dole nasz kraj zgubić pragną, gazrurkom Ajzyka, Choć znikli syjoniści,
polskiej emigracji – był je- tak głośno szwargocą?” na szczęście się ocknął a Czajka zdradzona lecz BAGNO zostało.
dyną taką instytucją na generał nasz – Bagno. rozpacza i łka:
świecie wzniesioną wysił- Już spisek jest gotów, Janusz Szpotański (1929 – 2001) – poeta, krytyk literacki, tłumacz. Za satyrę polityczną „Cisi i Gęgacze”
kiem naszych rodaków. już cieszy się Czajka skazany został w 1967 r. na trzy lata więzienia. Później też był szykanowany przez PRL-owskie władze, cie-
sząc się niezmienną popularnością wśród czytelników, odręcznie czy na maszynie przepisujących egzem-
Stał się małą Polską, cen- i toast za Syjon plarze „Carycy i zwierciadła” i „Towarzysza Szmaciaka”. W końcu lat 70. utwory te ukazały się w wydawnic-
trum wychyla już szajka. twach emigracyjnych i drugoobiegowych. Dedykowaną Pawłowi Jasienicy „Balladę o Łupaszce”, której frag-
ment publikujemy, parodię artykułów na temat spisku rewizjonistyczno-syjonistycznego ukazujących się
niepodległościowego ży- I ślą do Rotszylda w pomarcowej prasie polskiej, napisał Janusz Szpotański w 1968 r., w więzieniu.
24-12-PR-1-A-009-KO-1 12/18/07 5:30 PM Page 9
1965
Grochowie. To ona zdetonowała później zgaszony pałowaniem w To jest kompletnie bez sensu, 2 LUTEGO – Próbu-
Marzec, który poprzez kanały całej Polsce. 250 tysięcy młodych gdyż spora część emigracji mar- jąc odwrócić uwagę
domów studenckich rozpłynął ludzi dostało lekcję demokracji cowej na Zachodzie nie ma po- społeczną od istoty
się na całą Polskę. w sowieckim wydaniu. Nigdy te- czucia, że Marzec się skończył. niewydolnej gospo-
Chmury oczywiście zbierały go nie zapomnieli, dzięki czemu Chciałbym zwrócić się do pol- darki, na karę śmierci
się i przedtem. Była afera ze w następnych latach mógł po- skich parlamentarzystów, żeby skazano Stanisława
zdjęciem „Dziadów” w Teatrze wstał KOR, „Solidarność” i dziś zdecydowali się uczcić miesiąc Wawrzeckiego, dyrektora
Narodowym. Jeszcze wcześniej jesteśmy, gdzie dziś jesteśmy. tak, jak na to zasługuje. Aparat Stołecznego Przedsię-
Izrael wygrał wojnę na Bliskim Marzec ’68 był znacznie więk- represji totalitarnego państwa biorstwa Handlu Mięsem,
Wschodzie, co sprawiło, że w szy i ważniejszy niż paryski maj. pobił polską młodzież. Część lu- a wraz z nim cztery oso-
Polsce pojawiła się znienacka Objął cały kraj. Wprawdzie jeź- dzi została zmuszona do opusz- by na dożywocie (wyrok
piąta kolumna – polscy syjoni- dziły za mną trzy samochody czenia kraju. Nikt nie powie- wykonano). W tzw. aferze
ści. Wielki konflikt wisiał w po- milicyjne, ale od 8 do 11 marca dział: przepraszam. Ani tym, mięsnej na ławie oskar-
wietrzu. Nie tylko w Polsce, bo miałem szczęście być na wolno- którzy wyjechali, ani tym, którzy żonych zasiadło 10 osób,
protesty studenckie miały miej- ści. Jacek Kuroń siedział w wię- zostali. Chłopcy przy Okrągłym którym zarzucono „syste-
sce też gdzie indziej, np. w stycz- zieniu, większość „komando- Stole dogadali się, żeby o pew- matyczne zagarnianie
niu w Pradze. W atmosferze glo- sów” zaaresztowano. Mnie się nych rzeczach nie mówić. 18 lat mienia społecznego”.
balnego ruchu zdaliśmy sobie udało wszystko zobaczyć, łącz- minęło i ciągle tkwimy w tej krę- 15 LIPCA – Na konferen-
sprawę, że mamy nie tyle wiosnę nie z pałowaniem aparatu par- pującej sytuacji. cji w Ministerstwie
ludów, ile wiosnę młodzieży. I tyjnego i ZMS-owskiego. Przy- —notował Janusz R. Kowalczyk Kultury i Sztuki z udzia- >
24-12-PR-1-A-010-KO-1 12/18/07 5:31 PM Page 10
1965
Żydzi na Madagaskar!
ralnego poinformowano
o „niezgodnej z prawem
działalności trzech
członków Związku Lite-
ratów Polskich”:
Stanisława Cata-Mackie- Kuta z dumą pokazywał posinia-
wicza, Januarego czone plecy, zyskując natych-
Grzędzińskiego i Jana Ne- miast mołojecką sławę i uznanie
pomucena Millera, którym starszych uczniów, mających
zarzucono publikacje w dotąd nas, pierwszaków, w po-
prasie emigracyjnej. Mac- gardzie.
kiewicz pisywał od 1964 Co do mnie, z dnia na dzień
roku pod pseudonimem stałem się miłośnikiem poezji
Gaston de Cerizay artyku- KRZYSZTOF MASŁOŃ
ły do paryskiej „Kultury”, dziennikarz „Rzeczpospolitej”
podobnie Grzędziński, na-
marca 1968 roku ze
8
tomiast Jan Nepomucen
Miller publikował jako Sta- swoim kolegą szkol-
nisław Niemira w nym Heniem Kier-
londyńskich „Wiadomo- snowskim wybrali-
ściach” i 18 września śmy się na występ
tego roku otrzymał wyrok Grupy Skifflowej No To Co.
trzech lat więzienia. Do kina Moskwa. Po drodze,
19 LIPCA – Na 3,5 roku na MDM, natknęliśmy się
skazano Jacka Kuronia, a na młodych ludzi skandujących:
na trzy lata Karola Mo- „Chodźcie z nami!” i coś jeszcze,
dzelewskiego. Powodem czego nie zrozumieliśmy. „Dziś
był ich „List otwarty do Dzień Kobiet” – przypomniał
członków PZPR i ZMS sobie któryś z nas.
przy Uniwersytecie War- Koncert był raczej taki sobie,
szawskim”. Obaj z ale nie byliśmy specjalnie wy-
pozycji fundamentali- bredni. Chodziliśmy wtedy
stycznie marksistowskich wszędzie, gdzie tylko dało się
krytykowali w nim po- usłyszeć dźwięki elektrycznych
wstanie i rządy nowej gitar, nie żałując pieniędzy, mi-
klasy (partyjnej nomen- mo świadomości, że wystarczy-
klatury i biurokracji). ło do dwudziestu złotych, które
18 LISTOPADA – Pod- kosztował bilet na No To Co, do-
czas obrad Soboru łożyć złotówkę i już byłoby
Watykańskiego II uczest- na wino. Oczywiście, to przez romantycznej, ucząc się na pa-
niczący w nim polscy nas preferowane, na etykiecie mięć wiadomych, przez Gomuł-
biskupi wystosowali listy „patykiem pisanej” mające przy- kę uznanych za antyrosyjskie,
MAREK SZYSZKO
do kilkudziesięciu zagra- stawioną pieczątkę z nadrukiem fragmentów „Dziadów”. Z Li-
nicznych episkopatów w „Chełm, II zmiana”. Miało ono ceum Ogólnokształcącego im.
związku ze zbliżającym wyjątkowy, naszym zdaniem, Stefana Żeromskiego wyrzuco-
się milenium chrztu Pol- bukiet. no mnie w połowie roku 1969.
ski. W tekście do W domu matka powitała mnie Bardzo tam było ciekawie. A to
biskupów niemieckich słowami: „Dobrze, że jesteś, wpadł do nas redaktor Tepli, to
znalazły się słowa: „wy- na mieście coś złego się dzieje”. znów redaktor Nowaliński z po-
ciągamy do Was (…) ręce Niebawem z zajęć na SGGW gadankami o polityce Izraela,
oraz udzielamy przeba- wróciła siostra, bardzo rozemo- o czeskim rewizjonizmie,
czenia i prosimy o cjonowana, opowiadając, że o ukrytych sprawcach wyda-
przebaczenie”. Gest ten na uniwersytecie biją studen- rzeń marcowych czy o syjoni-
miał stanowić początek tów. W moim liceum, na Platyno- zmie. Czym był cały ten syjo- dów. „A co oni chcą z Żydami
wzajemnego pojednania wej – jak w innych szkołach – dy- nizm, nie dowiedziałem się jed- zrobić, Wacusiu?” – dopytywał
między obu narodami. W rektor zarządził godzinę policyj- nak ani od redaktorów, ani się ciekawski gość. Ojciec bez-
związku z tym władze, ną, ustalając ją bodaj na 18. od nauczycieli, a ojca pytać nie radnie rozkładał ręce, postano-
które budowały swoją le- Do tej pory, teoretycznie, mieli- chciałem, odkąd, moim zda- wiłem więc mu pomóc, wykrzy-
gitymizację na śmy nie opuszczać budynku niem, dał ciała w sprawie piątej kując: „Jak to co?! Na Madaga-
antyniemieckości, rozpę- szkolnego. Rzecz jasna, jedni ze- kolumny. skar!” Ojciec pogroził mi pięścią,
tały nienawistną rwali się wcześniej, inni dołączy- Zjechała do nas bowiem ja jednak niewzruszony konty-
kampanię przeciwko bi- li do nich po 18. i spotkaliśmy przyszywana ciotka z Krakowa, nuowałem: „To ciocia nie wie, co
skupom, co znalazło się 11 marca na Krakowskim która po obiedzie zaczęła mę- robi się z piątym kołem u wozu?
akceptację wśród części Przedmieściu, gdzie lud Warsza- czyć ojca o tę piątą kolumnę. Wyrzuca!”
społeczeństwa, w któ- wy wymieniał argumenty z ka- „Powiedz mi, Wacusiu, co to Rodziciel przyglądał mi się
1966
rym żywe były jeszcze rzącą ręką ludowej sprawiedli- za kolumna?” – pytała. Stary wił odtąd podejrzliwie, a nawet za-
rany i wspomnienia wości. To znaczy myśmy darli się jak wąż, ględził o wojnie do- czął szperać w moim biurku,
niemieckich zbrodni. się: „Gestapo!”, a oni nas ganiali, mowej w Hiszpanii, by wreszcie gdzie któregoś dnia – to już był
3 MAJA – Na Jasnej wymachując pałami. Na drugi wykrztusić, że w naszym przy- styczeń 1969 roku – znalazł ga-
Górze odbyły się główne > dzień w szkole kolega Dominik padku chodzi zapewne o Ży- zetę z dużym zdjęciem Jana Pa-
24-12-PR-1-A-011-KO-1 12/18/07 5:31 PM Page 11
>Znaki czasu 11
1966
> uroczystości milenij-
ne chrztu Polski, w
których miał uczest-
niczyć Ojciec Święty
Paweł VI. Papież jed-
nak nie przybył, gdyż nie
został wpuszczony do
Polski przez komunistów,
którzy oświadczyli, iż jego
wizyta jest „nie na cza-
sie”. Główne uroczystości
milenijne przebiegały od
kwietnia do czerwca.
8 maja dziesiątki tysięcy
wiernych uczestniczyły w
uroczystościach kościel-
nych w Krakowie.
Wieczorem milicja przy
użyciu pałek rozpędziła
młodzież wznoszącą
okrzyki: „Wolności religii
Pamiętnego roku 1968 pojawili w szkołach”, „Precz z ko-
się w Polsce hipisi, dzieci muną” itp. Do starć z
kwiaty, niezwykle różniący się milicją doszło również w
od przeciętnych ludzi na ulicy Gdańsku, gdzie 29 maja
po mszy św. w katedrze
odprawionej przez kard.
lacha na pierwszej stronie i wier- Wyszyńskiego wierni za-
szem poświęconym temu stu- częli niszczyć stojące na
dentowi, który w proteście prze- ulicach plansze z hasłami
ciw agresji państw Układu War- propagandowymi wymie-
szawskiego na Czechosłowację sień. Do szkoły rzonymi w Kościół. ZOMO
dokonał samospalenia. Na pyta- przybyło zaatakowało także wier-
nie, skąd mam to wydawnictwo, dwóch wetera- nych po procesji Bożego
flegmatycznie odparłem, że nów „walki i pra- Ciała w Warszawie 26
z kiosku. Nie uwierzył, wysłał cy”, którzy ura- czerwca. Uroczystościom
matkę, by dokonała wizji lokal- czyli nas opowieścią towarzyszyła peregryna-
nej, dopiero gdy przyniosła ko- o swych partyzanckich cja Obrazu Matki Bożej
lejny numer kierowanego przewagach. Zanim roz- Częstochowskiej, którego
do Polaków na Zaolziu pisma, poczęła się regular- kopia odwiedzała po-
które nie wiem, jakim cudem na potańcówka, zapre- szczególne miasta. Na jej
kolportowane było również zentował się jeszcze trasie wszędzie groma-
w Warszawie, zamknął się. w dwóch utworach dziły się tysiące wiernych.
W mojej klasie proces zwal- szkolny zespół beatowy. We wrześniu obraz został
niania ławek postępował opie- Z zespołem tym odbyłem kilka- „aresztowany” przez bez-
szale, w przeciwieństwie do jed- naście prób, wygryzł mnie z nie- piekę i odwieziony na
nej ze starszych klas, której go jednak kolega Jurek Sutow- Jasną Górę.
przedstawiciel Wojtek Sobol, kończyć się miały chóralnym od- ski. Może i był lepszy, ale ja mia- 21 PAŹDZIERNIKA – Na
paląc pewnego dnia w szkolnej śpiewaniem „Ukochanego kraju” łem zgryzotę. Koiłem ją za blo- Uniwersytecie Warszaw-
toalecie sporta wyciągniętego bądź – jeszcze lepiej – „Między- kiem naprzeciwko szkoły pro- skim na zebraniu
z dopiero co otwartego „wagoni- narodówki”, ale że nikt nie chciał duktami z Chełma rodem. Związku Młodzieży So-
ka wąskotorowego” (sporty śpiewać, odpuścił, ograniczając Opowieści „leśnych dziadków” cjalistycznej Leszek
w dziesiątkach po 1,50 zł się do odczytywania komunika- jakoś wytrzymałem, chociaż je- Kołakowski wygłosił od-
za paczkę cenione były znacznie tów, jak je nazywaliśmy, „z pola den z nich chwalił się znajomo- czyt w 10. rocznicę
wyżej od papierosów pakowa- bitwy”. O tym, kogo zawiesił ścią z generałem Moczarem, kie- Października ’56, kryty-
nych po dwadzieścia sztuk), za- wprawach ucznia, akogo wyrzu- dy jednak moi koledzy, przy- kując politykę Gomułki.
krzyknął: „Jeszcze trochę, cił, jakiej długości włosy są do- ozdobieni koronkowymi żabo- Kołakowski został wyrzu-
a przez tego Gomułę sam zosta- puszczalne, a jakiej nie, o tar- cikami, zagrali „Dziś do ciebie cony z PZPR, a z partii w
nę w klasie!”. Niewątpliwie prze- czach, które mają być przyszy- przyjść nie mogę”, a następnie proteście wystąpili m.in.
sadzał, ale sam brałem udział wane, a nie „dyndać na agrafce” „Po ten kwiat czerwony”, pa- Wisława Szymborska, Ka-
w pożegnaniach koleżanek (tak itp. Zaciągnął też nas któregoś miętny z interpretacji Piotra zimierz i Marian
się złożyło, że były to same pięknego dnia do kina Bajka Janczerskiego i No To Co, pomy- Brandysowie, Wiktor Wo-
dziewczyny) na Dworcu Gdań- na monodram Ryszarda Filip- ślałem, że puszczę pawia – takie roszylski, Julian
skim. Bardzo im zazdrościłem, skiego według „Raportu z Mona- to było śliczne. Myślałem zresztą Stryjkowski.
nazwa „Wiedeń” brzmiała wte- chium” Andrzeja Brychta. Wowe niedługo, bo po kolejnym wypa-
1967
13 KWIETNIA – W
dy dla mnie bardziej egzotycz- czasy sale kinowe, jak widać, słu- dzie za osiedlowy blok rzeczy- warszawskiej Sali
nie niż dziś „Kuala Lumpur”. żyły do rozmaitych celów. wiście puściłem. Resztę wyda- Kongresowej odbył
Dyrektor Edward Zajdel Szkolną kwintesencją tego, co rzeń, które nastąpiły tego dnia, się koncert zespołu
wprowadził po marcu zwyczaj zaczęło się 8 marca 1968 roku, przemilczę. W każdym razie od- The Rolling Stones,
cotygodniowych porannych stała się wieczornica ZMS- tąd nienawidziłem Grupy Skif- jedyny w kraju za żela-
apelów, które w jego zamyśle -owska urządzona jakoś pod je- flowej No To Co. zną kurtyną. >
24-12-PR-1-A-012-KO-1 12/18/07 5:32 PM Page 12
1967
dzieży – Oto dwie postaci, które łączy jedynie zapisały się w historii Polski. Poza z
zafascynowanej za- fakt, że urodziły się przed wojną, tym wszystko dzieli. Jest to niemal k
chodnią popkulturą – a podczas niej i po jej zakończeniu manichejskie zestawienie zła n
było tak duże, że wielu
pozostało na zewnątrz i
wkrótce jako elementy
chuligańskie zostało za-
Mieczysław Moczar | Do historii przeszło jego
atakowanych przez wystąpienie na plenum KC PPR w 1948 r. Powiedział wtedy:
oddziały milicji. „Nasze granice dziś przebiegają za Berlinem,
19 CZERWCA – Kilka dni
po wojnie sześciodnio- ale jutro będą na Gibraltarze”
wej, w której Izrael
pokonał prosowieckie
państwa arabskie, co były analogiczne do wykorzy-
wzbudziło radość części stywanych przez Nicolae Ceau-
Polaków (jak komentowa- sescu. Przywódca rumuńskich
no: „polscy Żydzi pobili komunistów otwarcie odwoły-
rosyjskich Arabów”), Go- wał się do wątków nacjonali-
mułka powiedział: stycznych i nastrojów antyso-
„agresja Izraela spotkała wieckich. Moczar, korzystający
się z aplauzem w syjoni- z tych wzorców, zamierzał objąć
stycznych kręgach Żydów władzę w PRL. Dostrzegł to Jan
obywateli polskich (...). Nowak-Jeziorański, który uwa-
Stoimy na stanowisku, że żał Moczara za największe za-
każdy obywatel polski grożenie dla Polski. Utrzymywał,
powinien mieć tylko jed- że jego rządy byłyby bardziej re-
ną ojczyznę – Polskę presyjne niż Gomułki.
Ludową”. Słowa te stały 8 marca 1968 r. Moczar wydał
się zachętą do antyse- polecenie brutalnej pacyfikacji
M
który w kwietniu 1968 ro-
ku został ministrem ko, bo tak tarze”. Historyk Paweł Machce- stra. W lipcu 1968 r. otrzymał on
obrony narodowej. brzmi jego wicz uważa, że takie rozumowa- tzw. kopa w górę – awansował
24 LIPCA – Została po- właściwe nie było charakterystyczne dla w hierarchii partyjnej, zostając
wołana Fundacja imię i nazwi- wielu komunistów z pierwszego sekretarzem KC PZPR, ale utracił
Lanckorońskich z Brzezia sko, urodził pokolenia budowniczych Polski stanowisko w resorcie, źródło
z siedzibą w Rzymie. Jej się w Łodzi Ludowej. swej siły.
prezesem została prof. (1913), w rodzinie robotnika wy- Moczar na kilka lat poszedł W grudniu 1970, po rewolcie
Karolina Lanckorońska, znania prawosławnego, Ukraiń- w odstawkę – pełnił m.in. funk- robotniczej na Wybrzeżu, roze-
która m.in. wspomagała ca lub Białorusina, oraz Polki. cję prezydenta Olsztyna. Jego grała się walka o schedę po Go-
stypendiami studentów Wykształcenie zdobył niepełne wielki powrót nastąpił po paź- mułce. Moczar był jednym
i naukowców oraz ofiaro- średnie. Od 1937 r. należał dzierniku 1956 r. Mianowany zo- z oczywistych pretendentów, ale
wała Polsce wiele do KPP, od 1942 r. do PPR. stał wiceministrem spraw we- Rosjanie opowiedzieli się
bezcennych dzieł sztuki. W czasie wojny na Lubelszczyź- wnętrznych. W 1964 r. otrzymał za Edwardem Gierkiem. Mach-
6 – 12 LIPCA – W PRL nie i Kielecczyźnie dowodził Ar- tekę ministra. Aparatczycy cewicz uważa, że nie chcieli, by
przebywał owacyjnie wi- mią Ludową. młodszego i średniego pokole- Polska poszła drogą Rumunii.
tany prezydent Francji W latach 40. kierował Woje- nia zaczęli postrzegać go jako al- Ostateczny upadek Moczara
Charles de Gaulle. Poparł wódzkim Urzędem Bezpieczeń- ternatywę dla starzejącego nastąpił w roku 1971. Historycy
zachodnią granicę stwa Publicznego w Łodzi i po- się I sekretarza. spekulują, że w maju chciał do-
z Niemcami, m.in. wypo- nosił odpowiedzialność By stworzyć polityczne zaple- konać puczu przeciw Gierkowi,
wiadając w Zabrzu słynne za zbrodnie dokonywane wów- cze, z cynizmem odwoływał się kiedy ten przebywał na zjeździe
słowa o „najbardziej pol- czas na żołnierzach podziemia. do tradycji narodowych. Jako Komunistycznej Partii Czecho-
skim z polskich miast”. Postrzegano go jako współpra- szef ZBOWiD przyjmował do or- słowacji. Gierek wrócił do Polski
24 LISTOPADA – W Te- cownika Władysława Gomułki. ganizacji akowców. Zabiegał szybciej, niż się spodziewano,
atrze Narodowym Kiedy I sekretarz PPR stracił za- o poparcie intelektualistów. In- i odwołał Moczara z funkcji se-
w Warszawie odbyła się ufanie Stalina i został odsunięty, spirował pisarzy, by występowa- kretarza KC. Potem został on
premiera „Dziadów” Ada- Moczar złożył samokrytykę. li w obronie tradycji powstań- odsunięty na boczny tor, m.in.
ma Mickiewicza Na plenum KC PPR powiedział: czych. zarządzał Najwyższą Izbą Kon-
w reżyserii Kazimierza „Dla nas, partyjniaków, Związek Zdaniem Pawła Machcewicza troli. Zmarł w 1986 roku.
Dejmka. Wkrótce władze > Radziecki jest ojczyzną. Nasze hasła, po które sięgał Moczar, —Bartosz Marzec
24-12-PR-1-A-013-KO-1 12/18/07 5:32 PM Page 13
>Rówieśnicy 13
1967
> podjęły decyzję
z dobrem. Bo porównujemy działacza intelektualistą, wzorem cnót o ich zdjęciu z afi-
komunistycznego z krwią rodaków obywatelskich. Wiele to mówi sza, gdyż widownia
na rękach – z patriotą, o losach Polski i Polaków... żywiołowo reagowa-
ła na antyrosyjskie
fragmenty dzieła.
Władysław Bartoszewski | „Całe życie nie miałam
1968
30 STYCZNIA
– Po ostatnim
z policją do czynienia, a ten Władeczek mój ciągle przedstawieniu
w więzieniach siedzi” – powiedziała o nim matka. „Dziadów” kilkuset
młodych ludzi
– pod hasłami „Wol-
na sztuka!”, „Wolny teatr”
N
ie lubię o nic zebrało się pod pomni-
prosić. Nigdy kiem Adama
nie prosiłem Mickiewicza. Miesiąc
– wyznał później (29 lutego) prze-
w znakomitym ciwko decyzji reżimu
wywiadzie zaprotestowali w swej re-
udzielonym zolucji warszawscy
Michałowi Komarowi. – Uwa- pisarze. Podczas burzli-
żam się za dziecko przeznacze- wej dyskusji publicysta
nia. Szczególne warunki, w któ- Stefan Kisielewski na-
rych przyszło mi spędzić całą zwał rządy Gomułki
młodość, pozbawiły mnie moż- „dyktaturą ciemniaków”
liwości wahań. Jedyny wybór, (wkrótce został pobity
przed którym stałem, był taki: przez „nieznanych
albo zaakceptuję coś, co uwa- sprawców”). Petycję pro-
żam za zło, albo odmówię ak- testującą przeciwko
ceptacji. Nic więcej”. zdjęciu „Dziadów” i zło-
Rodowity warszawiak żoną w Sejmie PRL
(ur. 1922). Ojciec pracował podpisało 3145 osób.
JACEK DOMIŃSKI
w banku, matka była urzędnicz- 6 LUTEGO – Na trzy lata
ką miejską. Dla chłopca bohate- więzienia skazano Janu-
rem stał się wuj, kapitan Jan Da- sza Szpotańskiego,
riusz Cygankiewicz, były żoł- pisarza, autora m.in. saty-
nierz I Brygady. Oficer żył kul- ≤Profesor Władysław Bartoszewski przychodzi na obrady komisji rycznej opery „Cisi
tem Marszałka. Mały Władysław sejmowej w 1996 r. i gęgacze, czyli bal u pre-
bawił się jego orderami: Virtuti zydenta”. „Szpot” został
Militari i Krzyżem Walecznych. przekazywano do Londynu. Sta- nego, potem w więzieniu w niewybredny sposób
„Pamiętam, że pewnego wieczo- rałem się też pomagać prześla- przy ul. Rakowieckiej. Zwolnio- zaatakowany przez Go-
ru pochylił się nade mną, żeby dowanym Żydom. Czyniłem to ny, a wkrótce potem ponownie mułkę: „Skazany na trzy
mnie pogłaskać, a mama wtedy jako wierzący katolik, moim aresztowany, w więzieniach Ra- lata więzienia za reakcyj-
powiedziała, że jestem hałaśli- spowiednikiem był wtedy wicza i Raciborza przebywał ny paszkwil, ziejący
wy, naco on: –Dobrze! Niech so- ksiądz Jan Zieja, ufałem jego do 1954 r. sadystycznym jadem nie-
bie płuca wyrabia!”. wskazówkom i radom. Zwracał Podjął studia polonistyczne nawiści do naszej partii
Absolwent Gimnazjum im. mi uwagę, że człowiek, który na Uniwersytecie Warszawskim, i do organów władzy pań-
św. Stanisława Kostki w Warsza- ocalał w takiej próbie, jest zobo- ale z przyczyn politycznych zo- stwowej. Utwór ten
wie. We wrześniu 1939 r., w cza- wiązany do świadczenia prawdy stał skreślony z listy studentów. zawiera jednocześnie
sie oblężenia Warszawy, włączył i ratowania ludzi. W PRL konsekwentnie prowa- pornograficzne obrzydli-
się do pracy służb sanitarnych. Brał udział w powstaniu war- dził działalność opozycyjną. wości, na jakie może się
W 1940 r. został aresztowany szawskim, działał w placówce in- Współpracował z „Tygodnikiem zdobyć tylko człowiek
i przewieziony do hitlerowskie- formacyjno-radiowej Anna. Mi- Powszechnym”. Nawiązał kon- tkwiący w zgniliźnie
go obozu koncentracyjnego Au- chałowi Komarowi powiedział: takt z Radiem Wolna Europa, rynsztoku, człowiek
schwitz. „Moje mieszkanie spłonęło przyjaźnił się z wybitnymi po- o moralności alfonsa”.
– Otrzymałem numer 4427 w czasie powstania. Co miałem? staciami polskiej emigracji: Gu- 8 MARCA – Na dziedziń-
– powiedział mi Bartoszewski. Dwadzieścia trzy lata i doświad- stawem Herlingiem-Grudziń- cu Uniwersytetu
– W chwili ujęcia działałem czenie stulatka... Niby spore. Ale skim, Janem Nowakiem-Jezio- Warszawskiego odbył się
w Polskim Czerwonym Krzyżu. przyszłość pokazała, że moż- rańskim i Czesławem Miłoszem. wiec w obronie relegowa-
Ta uznana w świecie instytucja na więcej...”. Od maja do sierp- Sprzeciwiał się zmianom Kon- nych z uczelni Adama
starała się o uwolnienie kilku nia 1945 służył w Oddzia- stytucji PRL. Po wprowadzeniu Michnika i Henryka Szlaj-
pojmanych pracowników. Dla le VI sztabu Delegatury Sił stanu wojennego internowany. fera (wywodzących się ze
wielu z nich ratunek przyszedł Zbrojnych na Kraj (ds. informa- W latach 80. wykładał na Uni- środowiska tzw. koman-
za późno. Mnie się udało – wio- cji i propagandy), a jego przeło- wersytecie w Monachium i Kato- dosów – lewicowej
sną 1941 r. zostałem zwolniony. żonym był legendarny Kazi- lickim Uniwersytecie Lubelskim. młodzieży kontestującej
Wstąpiłem do ruchu oporu: mierz Moczarski. Rząd Bawarii przyznał mu tytuł reżim Gomułki) zaangażo-
wojskowego – Armii Krajowej W listopadzie 1946 r. pod fał- naukowy profesora. wanych w protesty
i cywilnego – Rady Pomocy Ży- szywym zarzutem szpiegostwa Po 1989 r. był ambasadorem w obronie „Dziadów”.
dom Żegota. Zajmowałem się został zatrzymany i zamknięty w Austrii, dwukrotnie pełnił Studentów brutalnie roz-
terrorem hitlerowskim, groma- najpierw w areszcie Minister- funkcję ministra spraw zagra- pędziła milicja
dziłem informacje, które potem stwa Bezpieczeństwa Publicz- nicznych. —Bartosz Marzec i uzbrojone w pałki od- >
24-12-PR-1-A-014-KO-1 12/18/07 5:33 PM Page 14
1968
> działy „aktywu robotni-
czego”. W następnych Szarość życia była topiona w alkoholu, którego spożycie w 1965 roku
dniach we wszystkich przekroczyło 3 l na mieszkańca – prym wiodła Warszawa z wynikiem 5,8 l.
większych ośrodkach
Mała stabilizacja
akademickich, a także
m.in. w Legnicy, Radomiu,
Tarnowie, Bielsku-Białej,
doszło do manifestacji
solidaryzujących się ze
studentami. W obronie bi- spodarstw domowych lodów- cenionych i wyrzucono je. Bu-
tej młodzieży wystąpili kami Polska osiągnęła 50 pro- blami były głównie: wędliny,
intelektualiści i episkopat cent poziomu Czechosłowacji odzież, obuwie i zmechanizowa-
Polski, a posłowie Znaku i Austrii i ok. 15 procent poziomu ny sprzęt gospodarstwa domo-
złożyli interpelację w Sej- RFN. „Życie Gospodarcze” wego.
mie. Reakcją władz była z sierpnia 1968 roku wyliczało,
zmasowana kampania że „pralek na 1000 mieszkańców Nie dla nas
propagandowa sugerują- mamy o 30 procent mniej niż sznur samochodów
ca, iż inspiratorami zajść ROBERT PRZYBYLSKI w Czechosłowacji. Cenę pralki Premier Cyrankiewicz miał
byli studenci pochodze- dziennikarz „Rzeczpospolitej” Państwowa Komisja Cen ustaliła słabość do samochodów i na je-
nia żydowskiego, dzieci dla całkowitej produkcji 50 tys. go polecenie Motoimport spro-
wpływowych działaczy Pod koniec lat 60. blisko poło- sztuk, a jest ona 10 razy większa. wadził najpierw dwa bentleye
partyjnych. Pokazem siły wa wydatków przeciętnego go- Cena powinna spaść, bo jest (drugim jeździł Żymierski), a na-
ekipy Władysława Gomuł- spodarstwa domowego prze- zbyt wysoka i hamuje popyt”. stępnie humbery. Jednak prze-
ki było jego znaczona była na zakup żywno- Gazeta pocieszała jednak czy- ciętny Kowalski nie mógł nawet
pięciogodzinne przemó- ści, co oznaczało, że zarobki były telników: „W 1970 popyt na pral- pomarzyć o syrence, która kosz-
wienie wygłoszone bardzo skromne. Dużą popular- ki zostanie zaspokojony – w tym towała 72 tys. zł. Aut było niewie-
19 marca do warszaw- nością cieszyła się sprzedaż ra- roku sprzedaż osiągnie 320 tys. le, np. pod koniec lat 60. w liczą-
skiego aktywu partyjnego. talna – w 1967 roku przedsię- sztuk”. Nawet jeżeli statystyki cym 5 tys. mieszkańców Bełcha-
Pięć dni wcześniej biorstwo państwowe Obsługa podawały, że „popyt miał pokry- towie była jedna syrenka. Dzien-
Edward Gierek groził Ratalnej Sprzedaży (ORS) poży- cie w towarach”, to na półkach nikarka Krystyna Milewska
w Katowicach: „dzisiaj MO czyło ponad 7,2 mld zł, w tym często stały buble. Tylko w jed- wspominała, że jej ojciec, który
naszego województwa na zakup radioodbiorników i te- nym województwie w poło- zarabiał 3000 zł, kupił syrenę.
zatrzymała samochód lewizorów ponad 2,5 mld zł, wie 1968 roku Zakład Odbioru Rata wynosiła 1600 zł – za tę su-
wiozący na Śląsk grupę na zakup mebli 1,4 mld zł. W po- Jakościowego przy Katowickim mę można było uszyć ładną je-
warszawskich studentów, łowie lat 60. połowa gospo- Zjednoczeniu Przedsiębiorstw sionkę. – Mama zarabiała 1300 zł
który jechali zamącić spo- darstw domowych na wsi i co Handlowych odrzucił 10 tys. ro- i w domu się nie przelewało. Tata
kojną śląską wodę. (...) czwarte w mieście nie miało ra- dzajów towarów wartości po- dopieszczał syrenę, która nie-
Chcę z tego miejsca dia. W Polsce było 2 mln odbior- nad 60 mln zł. Artykuły te w ogó- ustannie się psuła, a mama cho-
stwierdzić, że śląska wo- ników TV. W 1965 roku le nie zostały dopuszczone dziła w podartych pończochach
da nie była i nigdy nie pod względem nasycenia go- na rynek, nawet w formie prze- – mówiła Milewska. Niemal każ-
będzie wodą na ich
młyn. I jeśli poniektórzy
będą nadal próbowali za- Przodownik prasy
wracać nurt naszego
życia z obranej przez na- Wojna pieczarek z ruskimi
ród drogi, to śląska woda
pogruchocze im kości...”.
Przez całą Polskę przeto- daje się nie tylko bryzole i steki, „Express” i tak próbuje wdrożyć
czyła się fala ale nawet zrazy i kotlety schabo- go w Łodzi. Niestety, urzędnicy
organizowanych wieców we z pieczarkami. Gastronomia twierdzą, że do tego potrzeba
poparcia dla Gomułki, po- unika placków kartoflanych, restauracji z dobrym i wysoko
tępiano na nich pierogów z serem i klusek, bo są wykwalifikowanym persone-
„syjonistów” oraz „wi- zbyt tanie, a pracochłonne. A lem. „Te kadry obecnie się
chrzycieli”. PZPR klient? Chce czy nie chce, lubi kształcą” – kończy gazeta.
rozpętała antysemicką czy nie lubi, musi jeść pieczarki, Tymczasem: „młodzi ludzie
nagonkę prowadzoną KRZYSZTOF FEUSETTE a przynajmniej musi za nie pła- nie umiejący sobie znaleźć cie-
pod hasłami walki z „syjo- dziennikarz „Rzeczpospolitej” cić” – czytamy w lutym 1968 ro- kawszych rozrywek na długie
nizmem”. W jej wyniku ku. Redakcja przypomina, że już wieczory włóczą się tabunami
PRL opuściło 13 tysięcy Bez windy można się obejść, ale pół roku wcześniej pisała o „no- na trasie między Egzotyczną, Ło-
Żydów. Studenckie prote- bez toalety? Na ul. Łagiewnickiej wym eksperymencie w gastro- dzianką, Warszawianką i Mariol-
sty i strajki zostały jednak w Łodzi nie dość, że na 27 loka- nomii, który wydawał się sku- ką. Wystają dużymi grupami
stłumione. Ostatni wiec torów jest tylko jedna, to jeszcze teczny w walce z pieczarkowymi pod kawiarenkami, tamując
odbył się w Warsza- zapadła się w niej betonowa kalkulacjami”. ruch na ulicy, lub wchodzą do
wie 28 marca. Przyjęto podłoga. Użytkownicy piszą list Chodzi o to, że Ministerstwo środka, blokując wszelkie przej-
na nim „Deklarację Ruchu do „Expressu Ilustrowanego” z Handlu Wewnętrznego zezwoli- ścia przy drzwiach i między sto-
Studenckiego” będącą nadzieją, że administracja kogoś ło wybranym zakładom gastro- likami” – pisze „Express”. Re-
podsumowaniem postula- przyśle. nomicznym na zmianę cen we- dakcja popiera nakaz konsump-
tów koniecznych reform Ale gazeta ma na głowie waż- dług własnych wyliczeń ponie- cji przy alkoholu, choć dostrze-
w państwie. niejsze sprawy i wypowiada sionych kosztów. Eksperyment ga minusy.
—Jarosław Szarek wojnę... pieczarkom. „Już nawet nie obejmował napojów alkoho- „Umożliwiło to niektórym ka-
w restauracjach II kategorii po- lowych powyżej 18 procent, ale wiarniom swoistą selekcję gości,
24-12-PR-1-A-015-KO-1 12/18/07 5:33 PM Page 15
>Kosz Peerelczyka 15
KARTA/TARAŃ
5 tys. dolarów. Samochód mimo modyfikacjom po międzynaro-
wszystko był łatwiejszy do zdo- dowych uzgodnieniach dwu-
bycia i zapewne dlatego na ksią- stronnych i wielostronnych
żeczkach mieszkaniowych pre- na forum RWPG. Tam pod kura-
miowanych budową mieszkań telą ZSRR baczono, aby lobby wych, przez co naraził według cemu dokonywania zamówień
PKO zgromadziło w 1968 roku wojskowo-przemysłowe każde- sądu Skarb Państwa na stra- w sektorze prywatnym. Dyrek-
5 mld zł, natomiast na książecz- go z krajów zostało zaspokojo- tę 1,4 mln zł. Ukarano także tor skorzystał z oferty prywacia-
kach premiowanych samocho- ne. Dopiero po tych uzgodnie- dwuletnim więzieniem i 10 tys. zł rza, bo pasków nie było, a fabry-
dami oszczędności wyniosły po- niach ministrowie handlu zagra- grzywny dyrektora Biura Zbytu ki bez nich nie mogły sprzeda-
nad 11,6 mld zł. nicznego uroczyście podpisy- Surowców Gumowych w Łodzi, wać swojej produkcji. Po dwóch
wali pięcioletnie umowy o wy- który paski kupował wbrew za- latach więzienia Sąd Najwyższy
Kwadratura planowania mianie dóbr. rządzeniu Zjednoczenia Prze- uniewinnił rzemieślnika i dy-
Władze PRL planowały Poszukiwane towary produ- mysłu Gumowego zabraniają- rektora.
pod koniec lat 60. kolejną ofen- kowali czasem rzemieślnicy, ale
sywę eksportową i sporo sobie rząd walczył z „prywatną inicja-
PŁACA I CENY W 1967 ROKU
po niej obiecywały, bo np. sprze- tywą” podatkami i zarzutami przeciętna płaca 2180 zł
daż zagranicznym klientom pra- nierzetelnej kalkulacji cen, któ- dolar na czarnym rynku 130 zł
chleb pszenno-żytni 3,5 zł
lek itp. „wyrobów rynkowych ra jakoby prowadziła do ogra- kiełbasa zwyczajna 36 zł
przemysłu ciężkiego” przynio- biania państwa. Ci, którzy wyła- mięso wieprzowe (kg) 39,09 zł
sła w 1965 roku 200 mln zł dewi- mywali się z szeregu, byli karani. masło (kg) 70 zł
ziemniaki (kg) 1,8 zł
zowych – „to zaledwie 40 pro- Np. sąd skazał właściciela pry- cytryny (kg) 30 zł
cent tego, co otrzymujemy watnej wytwórni galanterii me- koszula męska bawełniana 46 zł
za eksport mięsa i przetworów talowej i mas plastycznych pończochy stilonowe 33 zł
półbuty męskie na skórze 370 zł
mięsnych, oraz 20 procent wpły- w Otwocku na 15 lat więzie- szafa garderobiana 3-drzwiowa 2100 zł
wów z eksportu węgla” – wyli- nia, 100 tys. zł grzywny i przepa- garnitur z wełny 2000 zł
odbiornik radiowy tranzystorowy 950 zł
czało „Życie Gospodarcze”. Za- dek mienia za zawyżoną kalku- pralka elektryczna z wyżymaczką SHL 2050 zł
graniczni odbiorcy byli zainte- lację cenową pasków klino- telewizor Szmaragd 17 cali 8000 zł
PAP
18. DO DZIŚ, czyli co zostało z PRL
≤Za tydzień m.in.: Grudzień ’70 i inwigilacja stoczniowców
Oblicza PRL – cykl dodatków „Rzeczpospolitej” przygotowywany we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej
Redakcja: Maciej Rosalak, Tomasz Stańczyk („Rzeczpospolita”), Jarosław Szarek, Ryszard Terlecki (IPN),
Fotoedycja: Aneta Siwiec, Opracowanie graficzne: Wojciech Niedzielko, Andrzej Baranowski
Wszelkich informacji o możliwości zakupu kolejnych odcinków naszych cykli historycznych udziela dział sprzedaży „Rzeczpospolitej”