wiat nie jest wynikiem pierwotnie tworzenia, ale zasad niszczc.

Najwaniejszym odkryciem wspczesnej filozofii nie jest kwestionowana w metodzie dialektycznej, mona powiedzie, e jej filozofia naprawd odkry siebie tylko. Ale tak wysoka, e przynis go za pomoc tej metody, mam nadziej, e korona wszystkic! odkry dokonanyc! dotyc!czas przez poprzedniego dowodw samo zdanie i niniejszym jeszcze krok z ic! akt"alnym stanie podnie# filozofii. Ale najpierw postaram si da jeszcze niewtajemniczonyc! krtkie ide metody dialektycznej i jego zalet. $etoda dialektyczna mona opisa jako szt"k przeksztacania pierwsze miejsce, t" linkw w tym jeden pokaz"je si sama "stawa przeczy $ianowicie, po prawo zrealizowa ten okaz"je si nagle przez siebie r"c!" w linkac! jako nie prawa. %tedy te odno#niki tak otrzymane ponownie przeksztaca w prawo od tego, e wykaz"je zaledwie linki sam sobie $ianowicie po lewej jest to realizowane, to nie bezpo#rednio przez wasny r"c! do ty" w prawie bez wykrywania si czy. &a zostaje wreszcie do prawa, ktre, c!ocia same jak w pierwszym prawie wydaje, ale spadek ofiar rozs dnie kara nie powinien by mylony z nim, tak jak, albo nawet "s"nicie, a wysza prawda ogniw i wiksze "rz dzenie &osamo# w prawo i lewo w tym samym czasie, w konkretnej koncepcji prawa, kontemplacji ponownego prawa samo w sobie, przyznanie jej war"nki, o ktryc! mowa sta, postp"j ca konsolidacja oglnej koncepcji prawnej ze specyfik 'ern w szczegac!, jak kwiat do b"d powi za( i powstrzyma )ierwsze prawo. *to ma to wszystko, jak mona si spodziewa, s"sznie zatrzymany, ma roz"miany wieczny zwi zek z linkami do prawa i mog od teraz, je#li c!odzi o rozdro", nar"szy bardziej niemoliwe, poniewa gdyby einsc!l+ge rwnie sposb w jaki op"#ci prawo to naley "c!yli, ale tylko b d jest wysza prawda samej prawdy, nawet w niczym proces dialektyczny przyc!odzi do niego, natomiast obojtne znika moment ng, ale tylko tam, gdzie wieczna koncepcja ng przyc!odzi. % inny sposb, mona rwnie wyja#ni sposb dialektycznego ni samor"c!" koncepcji na niebiesko. 'ialektykiem jest mianowicie jego koncepcja w bkicie, daje m" znak negacji jako kijem w rk" i mwi, teraz na swj sposb, &ermin ma nic, na ktryc! mona polega w bkicie, i sprawia, e przez pewien czas w prne wysiki, aby oderwa si od ziemi, i w ko(c" spada na prawo oznacza "c!wyty podog i flogs si w ten sposb na stronie, co go napdza rytm mianowicie, krokiem naprzd w kier"nk" c!ce i# sam, bez dialektykiem m"si martwi i zrobi co# innego, aby niezbdne do "zyskania ni -l"e do# daleko i wy cznie do nieskrpowanego rozwoj" koncepcji, ktre przede wszystkim niezbdnej mocy jest op"szczenie wszystkic! empiryczn wiedz na bok. )owyszy opis jest jednak nie cakiem dokadne, jak okre#lony negacji w pory, za pomoc ktrego jest fortz"!elfen proces" dialektycznego, aby z siebie i mniej krok do odlego#ci, ale stoj na wysoko#ci . % rzeczywisto#ci, do proces" dialektycznego absol"tnie nic do niego wniesione tylko do wysoko#ci, zawsze na wysoko#ci jest to zrobi 'ialektyk.

. tego tyt"" moemy by moe teraz jeszcze bardziej dialektyczny sposb odpowiedni ni feat. l"dzi wyja#ni sam warkocz jest wprowadzenie na jego nie/ l"dzi z bagna, z ktrego rwnie podobno poyczy ekspresj 0ic!selbsta"f!ebens termin". 1czywi#cie, trzeba, jak cay r"c! powinien nosi tyt" wieczno#ci, nie naley si spodziewa te przeprowadzone w sko(czonym czasie, aby zobaczy, wic nawet nie dosta si pomyli, je#li jeste# nadal tkwi po pewnym czasie czowiek z rk na warkocze w bagnie wygl da. )ewne jest, e wieczny pomys, aby podnie# o przenika go na zawsze w jego wysikw, a pomys jest wszdzie tylko metody dialektycznej. Nareszcie warkocz obrywa, pomys sam w sobie si spada, jak c!arakter, ktry pozostaje "nier"c!omiony w bagno, ab i traszek di przyrodnicy pol"j , a wyci gnity z d"c!em warkoczami tri"mfalnie idzie w gr i dialektykiem jako pos"gi Angels gromadzi wok. -ardziej szczegowe omwienie zalet, ktre jest w stanie "dzieli metody dialektycznej w cel" wprowadzenia jej istoty w #wietle jeszcze bardziej. 2waam, e niektre praktyczne przede wszystkim. &orba moe by p"sty dialektycznie po prost" przez co pene, e wielokrotnie obraca nim. 3!ocia kada dialektykiem posiada tylko pieni dze z wasnej torby wano#, ale rwnie nie potrzeb"je niczego innego, gdy on czyni tak jak kade siebie ni nawet w stanie zapaci. 0c!ody mog by dialektycznie do# tanio zb"dowa jeden krok, zabieraj c po raz pierwszy, i znow", i stawia na siebie. 3!ocia "waa si, wyniesienie natrafienia na tyc! sc!odac!, ale nic, aby go w gr, i to jest najwaniejsze. )ocz tkowo zawroty gowy4 najmniej c!odzi w skokac!. 5ego bydo t"czone dialektyczny tym, e jest dozwolone do jedzenia powtarza. *armienie jest mianowicie dialektyczny nie "mie#ci zwierzta ywi si w obie, ale pozbawienie go jedzenia, jak to moliwe. .m"sza to samo wreszcie pore z god" siebie, i po kadym 0elbst6ersc!ling"ng c!odzi znow" tak gr"be jak wcze#niej "jawnia, co moe by kontyn"owana w niesko(czono#. 5ego pitro jest wypeniona dialektyczny tym, e jest p"sty mcenia somy z p"stym somy, a zwaszcza gospodarstwa swoic! "czniw do tego. )"sta soma, wicej jest t"taj w mcenie, a caa tr"dno# polega tylko w naprawd czyni som zanim cakowicie p"sty, jednak dialektyczny &eren poro#nity stopniowo przyzwyczai si do noszenia tego samego tylko p"st som. Nawet krlestwo zwierz t jest zalecane metody dialektycznej. .wyky pies nie poc!odzi z miejsca, je#li c!ce "gry7 ogonem, ale dialektyczny pies przyc!odzi do caego #wiata, "r"c!amiaj c po jego ogon z przod", co bezsporne, m"si przyczynia si do jego trening" d"o. &ak wiele praktycznyc! zalet posiadania metoda dialektyczna nie s jeszcze zrobione, ale do z"penie teoretycznie jest w stanie. &eraz sk"piamy si na teoretycznyc! zalet, ktre ona naprawd zrobi sam fakt, e s one podniesione powyej poziom", aby naprawd zapewni praktyczne, zwaszcza dla tyc!, ktrzy przyc!odz do nas do naszego zadania na"kowe, do ktryc! teraz zbliy si do

wyposaenia powinno. 89 &erminy stracenia leczenia za pomoc metody dialektycznej cakowicie ic! ciasna sztywno# i e oni sami nie wiedz , gdzie masz oc!ot, s renderowane bardziej odpowiedni do podjcia w kadym znaczeni" tego filozofa, jak sok by wykonane tylko w gowie potrzeb"jesz, aby si potrzeby po sensie my#liwego. $ianowicie, przez pojcie sam odbiera w wyszej region", to jednocze#nie podnosi jego dawne znaczenie, o ile na to, e j" nie ma miejsca, ale w tym samym czasie, w zakresie, e moe on rwnie wyst pi o takie inne dobre ponownie i ponownie "c!ylona rzeczy, tak, e nie tylko pojcie kopotw, ale na og kady skadnik w sposobie dialektycznego ma co najmniej trzy znaczenia, z ktryc! kady jest bezpo#rednio dwa przeciwlege do siebie nawzajem, z ktrej mona odczyta przypadk" wyst pienia najbardziej odpowiednie. $wi si w zwi zk" z tym rwnie, metoda dialektyczna zrobi terminy ciecz, i widzi to jako znak ic! "miejtnego stosowania, jeeli moe stopi wszystko namacalne midzy rkami. *to pieninyc! za d"o, e jest wolny, to w pol" z piask" :erbarta prostyc! istot, ktre -g stworzy ten -e!"f z metody dialektycznej razem do wysc!nicia. ;9 metoda dialektyczna zapewnia do# dowodw i absol"tn prawd, bo teraz kady filozof potrzeb"je terminy po jego zmysy, to kolejna prawda absol"tna, tak i metoda dialektyczna przed matematyk , e na kadym obiekcie nie prawda absol"tna wyc!odzi, istotn zalet , e pole absol"tnyc! prawd jest znacznie rozszerzony przez ni . 5ak wiadomo, to jest wielkim przykazaniem prawdy< mowa wasza bdzie tak, tak, nie, nie, teraz staje dialektykiem tak tak, inny nie ma rozmowy, jednak opracowane absol"tn wieczne prawdy z kadej sprzeczno#ci w jej coraz bardziej. =9 absol"tne dowody i prawda metody dialektycznej te nie przeszkadza wic przynajmniej znale7 wszystko, co twrca tej metody, wielkie #rodki :egla, tak samo naley "zna za bdne i faszywe, z jednym wyj tkiem samej metody, tak to jest to, je#li nie filozofia jest, aby sta si sztywne, martwe, skostniaymi istoty, nawet absol"tnie niezbdne w czasie. 'aje to kady, kto korzysta z metody dialektycznej wed"g swojego mistrza, zalet jest d"o wiksza ni samego mistrza przez podniesienie mitselbst znw znale7 t sam metod, okazao si, e przez to, oczywi#cie, z dzikczynieniem winny zapewni, e on, mistrz, absol"tnie prawdziwe i bezpieczny sposb na"czyy go, by pozwoli sobie odebra od niego. . tyc! zalet, metoda dialektyczna, zwaszcza ostatni, jestem teraz w moim kolei w nastpnym wykorzystania przez przybywaj cyc! do p"nkt". 1 Aby podnie ca filozofi Hegla na raz przez gwne uderzenie na siebie, wznosz od samego poczt u, caa podstawa sama w swo!e przeciwie"stwo, try na!wyra#nie! !u$ teraz wymagane przez tra cie rozwo!u idei absolutne!, gdy$ w przeciwnym razie teraz nie gesc%&%e' Hegel przec%odzi z pozyc!i absolutne! bycia si, aby go podnie do negac!i, ta si wspczesny operta wymaga zacz przyszoci zacz od absolutne! negac!i bytu, aby go odebra na mie!scu' (est to uzasadnione przepisami prawa diale tycznego zawiesiny do czego wy$szego, c%o sam w sobie, ale mo$e by rwnie$ o azay si dla wsplne! drodze sensie, $e bdzie potem wasne odwoanie nastpu!e w przeciwnym, tre pod innymi wzgldami

system %eglows ie! !est cigle udos onalany' )o po to wczenie! wymagane, aby umieci w s o u od samego poczt u, zostawia!c wsplnego ludz iego umysu w filozofii, co wielu, w tryc% to dziedziczne zo !est zbyt napity, we!cie bardzo trudne, poniewa$ w sposb naturalny we!cie, ta , $e filozofia filozofia musi by wiat, ale tyl o mo$e by, wsplny umys ludz i, try a$dy zaczyna od siebie przez siebie lub ma! w te! turze w !ego filozoficznym przeciwnie, co szersze potrzeby !a wida, ca owicie spenia nastpu!ce' &ak, mwi o kontakt ze mn w sprawie wsplnej pocz tkowo l"dzkiego "mys"< czysta pozycja moe podj wysiek, jak ona c!ce, ona przyniesie to sam nie do zaprzeczenia, c!yba, e wcze#niej jej potajemnie w work" zostaby zatkany. % przeciwie(stwie do czystego negacja tylko m"si dziaa wasnego rodzaj" do siebie, w cel" odzwierciedlenia na sobie, do zanegowania si okaz"je si gwatownie do czystego pozytywny c!arakter ni jej w sobie, ktre zgodnie z zasadami dialektycznyc!, gdzie ponad i powyej niego jest taka sama, nawet wiksza jest. &eraz powtarza t sam gr w sobie, niniejszym dalej i dalej i wyej, a tym samym daje materii i d"c!a, po"dnie i pnoc polaryzacj, krtkie wszystkie zdania, przeciwie(stwa i kontrasty "c!ylone na #wiecie. &o idzie, ale tak p"nkt, w ktrym j" nie wiem, do przedstawienia, tak robi si na 89 , a nastpnie przec!odzi ponownie. % rzeczywisto#ci, co jeszcze moe wyj# z tej negacji negacji, jako co# pozytywnego. Ale neg"je to 3o# si wic w d"c!" metody dialektycznej nie zwraca pierwszy negacj, ale co# "derza w swoje przeciwie(stwo, stos"j c raz zdobytej koncepcj co# m"si by zatrzymany w nowyc! prod"ktw, jak moc. &en kontrast 3o# Negacja ponownie, nie poprzedni kawaek, ale, poniewa zawsze idzie w gr, j" wysze potenzirtes co# przyjdzie jej odkrycia w przenikliwo#ci filozofa ma "dowodni. &o "derza ponownie w jego opozycji do tak dalej, a do caego #wiata, ze wszystkic! stanowisk i negacji, e zawiera nie. 1czywi#cie, teraz jest zaprzeczeniem samej siebie nic 0c!affendes, ona jest po prost" fakt, e tylko oni sami zanegowana, niniejszym an"l"je sama "lega zniszczeni". Ale fakt, e to "czyni, m"si znajdowa si w swej istocie, dlaczego to robi to w inny sposb, wic zniszczenie, samozniszczenie, a nie stworzenie jest pierwsz zasad #wiata. .asad destr"kcyjnej pocz tkowo nic nie znalazem, ale samo w sobie, co to moe wyrazi swoj si raenia, e zniszczy jego destr"kcyjny c!arakter sam, a stao si tak tylko do twrczej zasady. 5ak moe z dr"giej strony, odwrci od twrczego zasad przez "r"c!omienie si do siebie moe pojawi destr"kcyjny zasad, ale ktre rwnie dobrze jak istnieje twrcza zasada w #wiecie, za wszystko, co pojawia si w #wiecie, idzie take ponownie. Niniejszym c!ciabym zrobi swoj prac i jednocze#nie obowi zkiem, ktry jest do kadego dialektycznyc! filozofw mie -oga, ktry okaz"je si by cakowicie odrz"cony w odniesieni" do zroz"mienia siebie i swoic! prac na dialektycznyc! filozofw, o#wieconyc!, jak on naprawd jest i "tworzony #wiat wykazay co pocz tek przed rozpoczciem. 1czywi#cie mona na poprzedni i pierwszego #wiata tylko z negacj #wiata,

ciemno#, tak z ciemno#ci, co byo jeszcze ciemniej ni cokolwiek dzisiejsza ciemno, nie "rodzi si odwrotnie, to moe po prost" na wasny zniesienie tej ciemno#ci, cienia absol"tna 3ie( powstaje, wic staroytni racj wszystko moe si "rodzi z nocy. 5e#li teraz w l"dzkim d"c!" do samo#wiadomo#ci nadc!odzi $>&1'A dialektycznego samo tylko o#wietlenie mocniejsze #wiato, #wiato, przez co l"dzie bd rozsta, jak cie( cienia cienia s "znawane, a ktre, c!o zdrowy rozs dek nie widz niczego, co w zwi zk" z tym j #wieca bdzie zawsze dobrze, ale wol cie( cienia cienia zdrowego rozs dk". Niniejszym wygrywa i to pismo, ktre podniesione prosty cie(, a ko(czy z trzeciej potgi cieni" dopasowa wasn dialektyczn zawarcia jak dziaa powrotem do cienia.

89

wed"g :egla jest dobrze znane w fadowani" absol"tnym pojciem nat"rze.