Vous êtes sur la page 1sur 137

Elen Elbieta Kanicka

Jam jest mioci wszechwiata


CZYLI ROZMOWY Z WYSZ JAZNI PISMEM INTUICYJNYM SPISANE
C Z I

ADRES DO KORESPONDENCJI

elakanalo@wp.pl

Dzikuj Temu, ktrego mio przenika mnie, dajc cudowne poczucie ogromnego szczcia i radoci. To On obudzi mnie z letargu, kiedy pic, cierpiaam. Dzikuj Ci Boe mj, ukochany Ojcze. Jezusowi za nauk i wsplne rozmowy. Za mio, wiato i wiedz. Mojej Wyszej Jani, ktra jest najwierniejszym przyjacielem i przewodnikiem. Moim drogim ziemskim rodzicom Irenie i Henrykowi, za przyjcie mej duszy do swej rodziny, za trud wychowania i wsplne lekcje. Moim ziemskim siostrom Ilonie, Sylwii, Beacie za wsplnie spdzone lata i dowiadczenia. Mojemu mowi Andrzejowi, za opiek i wsplne trudne lekcje, dziki ktrym mogam wzrasta. Moim ukochanym dzieciom Arturkowi, Kasiuni, Filipkowi, za to, e zechciay zjawi si tak blisko mnie, dajc mi oprcz wsplnych dowiadcze, mnstwo mioci, szczcia i radoci. Podzikowania kieruj te do wszystkich, ktrych spotykaam i spotykam na swej drodze, a ktrzy uczestnicz we wsplnym deniu do wiata. Wszystkim istotom niematerialnym, ktre wspomagaj mnie w moim yciu i pracy, i mobilizuj do dalszego rozwoju. I Matce Ziemi za cudowne widoki, kolory, zapachy i dwiki.

Od kiedy pamitam, czuam si nie na swoim miejscu. Czsto spogldaam w gwiazdy, nie wiedzc tak naprawd, czego w nich poszukuj. Wiedziaam, gdzie w gbi siebie, e wiat, w ktrym yj, ktry widzimy, nie jest peni. e gdzie musi by jeszcze co, co dopenia tej caoci. Nie wiedziaam gdzie szuka odpowiedzi. Nie byo przecie duchowych tradycji, nauczycieli, ksiek.. Niepokj rs. Zadawaam pytania, dlaczego yjemy, jaki jest cel i dokd zmierzamy. Czuam si taka samotna w swych poszukiwaniach. Nikt nie potrafi zaspokoi mojej ciekawoci. Koci nie zna odpowiedzi, a Bg, o ktrym mwi, by grony i surowy. Ksia straszyli kar za grzechy. Gdzie Bg, ktry jest naszym Ojcem? zadawaam pytanie. Gdzie mio, ktr powinien, jako kochajcy rodzic, otacza nas? Nie miaam, z kim o tym porozmawia, poniewa, nikt nie interesowa si tak dogbnie tymi zagadnieniami. To byy trudne lata poszukiwa i duchowej samotnoci. Pniej modo, ktra rwnie nie przyniosa odpowiedzi na nurtujce pytania. Maestwo, dzieci. Trudne dowiadczenia, chorb, pobyty w szpitalu dzieci, ma, moje. Dziesitki problemw, finansowych, zdrowotnych, partnerskich. I wci pustka. Czuam si wwczas tak bardzo samotna. Wiedziaam, e istnieje wiat, obok, lecz nie wiedzc jeszcze, Kim jestem, i jak do niego dotrze, czuam si bardzo zagubiona. Moja samotno, pustka, przeraenie, bezradno musiay osign punkt kulminacyjny, abym zwrcia si do wasnej duszy. I Ona odpowiedziaa mi. Zaczam medytowa. Pocztki byy trudne, bo umys szala. Kurs Silvy pomg mi wyciszy emocje, zwrci si do wntrza. Dziki pewnym wydarzeniom, (dusza postawia na mojej drodze czowieka, z ktrym, wedug moich odczu, autoregresingu, bylimy w innej inkarnacji maestwem) przypomniaam sobie,
4

czym jest mio duchowa. Czym moe by mio? Jak twrcz si powinna dawa? Jak budowa? Wszystkie te uczucia byy bardzo ulotne, lecz o ogromnej sile. Moja dusza dyktowaa mi przepikne wiersze o mioci, ktre budziy mnie z upienia. Dzie po dniu. Wspomnienia uczu, ogromnej, niesamowitej mioci z okresu wspistnienia z Bogiem. Powoli nastpowa wewntrzny spokj. Dostawaam we nie wskazwki, dotyczce nieprzemijajcych odwiecznych prawd, ktre miay by przydatne w danym momencie mojego ycia. Byy jeszcze okresy izolacji, samotnoci, lecz coraz rzadsze. Coraz czciej natomiast wewntrzna rado przepeniaa moje serce. Woaam czsto o t mio, a ona pojawiaa si w moim yciu. Medytacje, podczas ktrych mogam rozmawia z Jezusem, (kiedy prosiam o przybycie Jezusa, zjawia si Energia, ktra tak si przedstawia), daway wzruszenie i ogromn mio. Czy te rozmowy byy tylko wynikiem mojej wyobrani? Nie jest to wane. Wskazwki i informacje, ktre otrzymywaam byy realne i prawdziwe, a mio Jezusa otulaa mnie ciepem i mioci. Budzi si nowy czowiek. To bya warto najwiksza. Odchodziy powoli lki, samotno. Pewnego razu zapytaam mojego Jezusa, czy jestem kim wyjtkowym, e wanie do mnie przychodzi. Co odpowiedzia? Nie, nie jeste kim wyjtkowym, przyjd do kadego, kto mnie o to poprosi. Mwi to z taka mioci, e i tak czuam si najwspanialsz istot. Innym razem, kiedy zwrciam si do Niego Panie Jezu, odpowiedzia : Nie mw Panie, mw Jezus. I tak te si zwracaam do mego Nauczyciela. Nie czuam si, wic wybrana, ale jake szczliwa. Pocztkowo mylaam, e wiat zmieni si z dnia na dzie. Podjam prac duchow i chciaam, aby jak za dotkniciem czarodziejskiej rdki moje ycie odmienio si. Ale niestety, a moe na szczcie, tak si nie stao.
5

Nie da si od razu zmieni siebie i swoich pogldw. Trzeba na to dugiej mozolnej pracy. Musi odej stare, aby mogo nadej nowe. Trzeba oczyci ciao duchowe warstwa po warstwie. To czsto bolesne, ale chwile szczcia i mioci, ktre odczuwaam coraz czciej, rekompensoway wszystko. Moja dusza coraz czciej dawaa o sobie zna, a doradcy pomagali rwnie w sprawach bardziej prozaicznych. Kiedy robiam zakupy podpowiadano mi, co jeszcze kupi, czego brakuje w domu. Czsto umiechaam si wwczas do siebie. Kiedy nie lubiam spacerowa sama, bo czuam si samotna. Teraz robi to z przyjemnoci, bo wiem, e nigdy nie jestem sama i zawsze mog porozmawia ze swoj przyjacik dusz, czy ktrym z Przewodnikw. Mj rozwj trwa. Przede mn jeszcze duga droga. Kiedy mylaam, e cudownie byoby by ju na kocu drogi rozwoju, czasami pragnam nawet mierci, bo wiedziaam, jaka ogromna mio czeka na nas po drugiej stronie. Teraz ciesz si, e mog wzrasta. Nie traktuj niczego jak problem, trud, lecz jak moliwo rozwoju i dzikuj za to. Cudownie jest dowiadcza, y w radoci i przekazywa to innym. I widzie w ich oczach zamiast lku, nadziej i budzc si ufno i rado z przebudzenia. Byam zdziwiona, kiedy usyszaam, ebym zaja si pisaniem. Moje plany byy inne zaj si terapiami naturalnymi, duchowym uzdrawianiem. Kilka kursw dao mi pewne przygotowanie, ale czuam, e to wci za mao. Gdzie wewntrz cigle by niedosyt i pytanie czy uzdrawianie, jakiekolwiek, czy to medycyna klasyczna, niekonwencjonalna, uzdrawianie duchowe, mog przynie pene zdrowie, jeli nie zrozumiemy, kim jestemy? Czy przynios trwae zdrowie? Czy wystarczy tylko likwidowa skutki? Czy gwnym celem czowieka jest ycie bez chorb, czy te wzrost poprzez zrozumienie sensu istnienie, a w konsekwencji ycie w radoci, mioci, wolne od chorb?

Moe ksika ta, jest odpowiedzi. Kiedy usyszaam od swojej duszy pisz, zastanawiaam si, jak mam to zrobi? Co mam pisa? Moja wiedza jest zbyt maa, dowiadczenie zbyt ubogie, abym moga dawa innym rad, przekazywa prawdy. Wwczas pada odpowied: Usid i pisz, po prostu usid i pisz. We owek do rki, zacznij pisa, reszta przyjdzie sama Ty wiesz, czym jest mio, dowiadczya jej. I o takiej mioci masz pisa. Jeli ma to by channeling, to moe prosz o wiedz tak jak przekazuje Pani Ela Nowalska lub Edgar Cayce? Nie, Ty masz pisa o Mioci. To bd ksiki o mioci. Dowiadczya jej i masz o niej pisa. I tak si stao. Czsto pisaam kilkanacie stron, nie czujc nawet zmczenia doni. Kiedy wracaam do napisanych sw, niektre byy dla mnie zaskoczeniem. To tak, jakbym czytaa je po raz pierwszy. Kiedy usyszaam pierwsze sowo, reszta pyna niczym wartki nurt. Nie musiaam si zastanawia nad treci, poniewa nawet, jeli moje myli ulatyway na chwil gdzie indziej, rka i tak zapisywaa to, co syszaam wewntrz. Byy to dla mnie nowe dowiadczenia i zastanawiaam si na pocztku, czy to nie moja fantazja, moe podwiadomo. Podchodziam do pisania z pewn nieufnoci i niedowierzaniem. Std moje pytania zawarte w tekcie. Pniej nabraam ufnoci i ju bez dodatkowych sprawdzianw i niepotrzebnych pyta spisaam wszystko to, co usyszaam. Kiedy dwa lata temu byam na kursie jasnowidzenia u Antoniego Przechrzty, mielimy zajcia channelingu. Niektre osoby dostay przekazy od jaki istot pozaziemskich. Ja niestety nie.Usyszaam tylko Po co Ci to, przecie masz mnie. Nie byam zadowolona. Spodziewaam si, e odezwie si jaka egzotyczna istota i byam troch rozczarowana. Jake si myliam. Ten, ktrego poszukiwaam, by przy mnie i po dwch latach podyktowa mi ksik.

Czy warto j przeczyta? Zostawiam to kademu do indywidualnej oceny. Sowa, ktre s zawarte w tej ksice, pene s mioci. Pozwoliy mi one sta si innym czowiekiem. Jeszcze ucz si, ale ju teraz mog powiedzie, e jestem silniejsza, spokojniejsza i jake pena mioci, i radoci. Dzikuj Ci Boe. Podczas pisania drugiej czci ksiki, ponownie zadaam pytanie Kim jeste? Bogiem, przecie wiesz. Lecz kim jest Bg, ktry dyktuje mi ten tekst? Nie zrozumiesz istoty Boga. Wasze zmysy nie obejmuj tej materii. Jak mam to wytumaczy? Jestem jestestwem, ktre przenika wszystko i wszdzie jest. Wiesz o tym, mwiem Ci to ju. Jak wic przekazujesz mi te sowa, w jaki sposb docierasz do mojej wiadomoci? Otwieram kanay czce Ciebie ze wiatem duchowym, do ktrego nie kady ma wgld. To rodzaj przejcia, kanau w inny subtelniejszy wymiar. Nie jest atwo okreli to sowami. Nie istniej one w Waszych pojciach, nie zostay nazwane. Dostajesz tyle wiadomoci i w takim zrozumieniu, na jakie jeste gotowa otwarta. Rozmawiamy jeszcze o wielu innych prywatnych sprawach, ale zadaj jeszcze jedno pytanie, na ktre pada interesujca odpowied. Jakie jest Twoje imi? Bg nie ma imienia. Bg Ojciec Twj i tak masz mwi. Imi to sowo wymylone na okrelenie kogo lub czego, dla Waszej wiedzy, wiadomoci Bg nie ma imienia. Jestem wszechmioci i wszechistnieniem. Co mam Ci powiedzie? Jakie imi? A imi jego MIO. Elen

Narodziny. Kochasz niemowl, ktre przychodzi na wiat. Czy rwnie mocno kochasz siebie? Bg stworzy Ciebie, jeste jego dzieckiem. Jeste dla Niego, jak niemowl. Pokadasz w nim nadziej, pragniesz tuli je do serca. Bg te pragnie tuli Ci do serca. Dajesz dziecku trosk, opiek, karmisz je i przewijasz. To samo daje Ci Bg. Dba o Ciebie, cho Ty, jak to niemowl nie zdajesz sobie sprawy z mioci i opieki. Dziecko ronie i rozwija si pod czuym okiem matki. Czy zdaje sobie spraw z jej trudu? Tak i Ty nie widzisz opieki Boga, a przecie Bg obserwuje z mioci Twe dziaania. Dobra matka pozwala dziecku zbiera dowiadczeni, bo wie, e tylko w ten sposb moe si ono prawidowo rozwija. Czsto dziecko, nie suchajc jej ostrzee i wskazwek wpada w tarapaty. Tak i Ty nie pomny nauk Ojca, dowiadczasz blu, cierpienia, trosk. Spjrz w gr, otwrz serce, nadstaw uszy. Przyjmij ca totaln mio, jak oferuje Ci Bg i dawaj j innym. Przekazuj dalej mio, zaufanie, tolerancj, wsparcie. Wszystko to, co daje kochajcy Ci Ojciec. Kochajca matka dba o swoje dziecko, tak i Bg dba o Ciebie. Ty dbaj tak o innych. Oni przeka to dalej. Tak niewiele potrzeba, aby na wiecie zapanowa pokj, rado i spenienie. Bg daje przykad, jak kocha. To nieprawda, e sprowadza chorb, cierpienia, kataklizmy. To nieposuszny dzieciak, ktry wyrwa si spod kontroli rodzicw i myli, e wie lepiej . Dziaa po swojemu, bo przecie, co mog rozumie rodzice on wie lepiej. Tak czowiekowi, ktry nie pokada nadziei w Bogu Ojcu, wydaje si, e zjad wszystkie rozumy. Dziaa po swojemu. Efekty? Chaos, wojny, nieszczcia, zagada. Kcicie si midzy sob, jak nieposuszne dzieci, walczycie, kade chce wicej.
9

A przecie Ojciec daje kademu rwno, tylko nie kady to przyjmuje. Spjrz w serce, pro o gbok mdro, wiar i nauk. Ojciec otworzy Twe serce, jeli pragnienie bdzie silne i szczere. Tak pena nadziei spojrzaam w gr. Ojcze kochany, jedyny, wspom mnie. Daj poczucie bezpieczestwa. Daj mio i spokj duszy. Upadam, lecz podniosam si. Mimo totalnego blu, chorb, problemw wznosz si kadego dnia wyej i wyej. Czuj cudown obecno Jezusa, Boga. Uspakajajc, pen ciepa, radoci, ekstazy mio. Bg przychodzi. Po czym to poznaj? Po totalnej radoci, szczciu, ktre nie zaley od mie , od sytuacji na zewntrz. miej si do siebie, do ludzi, chc taczy, unosi si w powietrzu. Mio Boga jest jak ciga sodycz radoci. Zapominasz, czym jest smutek, bl, niepewno. ON Ci prowadzi. Przyjmij JEGO zasady, ale nie lepo. Przemyl je, analizuj. Niech przenikn kad komrk Twojego ciaa. Kiedy pojmiesz je, nie walcz z przeznaczeniem. I tak wrcisz do Domu. Do swego OJCA. Jeli przyjmiesz JEGO nauki, JEGO mio, powrt bdzie radosny. mier nie istnieje. Otworzysz ramiona, a On przyjmie Ci w czuym ucisku. Czy mona tak umiera? Mona. Rozumiejc prawa Boskie wrcimy z radoci, po wykonaniu zadania. Totalna mio. Czym jest mio? Dawaniem, dawaniem, dawaniem. Jeli co dajesz, obojtnie komu i odczuwasz rado, i szczcie jeste gotowy na spotkanie Boga.Sprbuj. Nie otrzymywanie daje spenienie, lecz dawanie. Musi by jednak rwnowaga. Kiedy nauczysz si dawa, naucz si bra. Bo wwczas stwarzasz moliwo dawania, drugiej osobie. Pozwl poczu jej rado, jak Ty ju znasz. I dzikuj kiedy bierzesz, ale rwnie, kiedy dajesz.
10

Jeli to Ty obdarowujesz, podzikuj, e kto to przyj. Z dawaniem wzrastasz, idziesz coraz wyej, prost ciek do Domu. Dawaj siebie, uczucie, zaufanie, rado, wiedz, szczcie, rwnie pienidze. Tym, co masz, dziel si. Jeli masz niewiele, te moesz da. Zawsze moemy znale co, czym moemy si podzieli. Choby kawakiem chleba. Nie wane, czy ta druga osoba tego naprawd potrzebuje. Jeli prosi daj.To, co dajesz rozmnaa si dla Ciebie. Bg powiedzia rozmnaajcie si. Czy mia na myli tylko prokreacj? Dajc czstk siebie, te rozmnaasz si. Ilekro dajesz roniesz. Jest Ciebie coraz wicej, w kadym obdarowanym. W kadym z nich zostawiasz czstk swej energii, rozmnaasz si. A wiat bdzie nalea do Was. Dajc, pomnaajmy mio, wspczucie, dobrobyt. Zawsze znajdzie si kto, kto bdzie potrzebowa Twojej pomocy, a Ciebie bdzie coraz wicej. Bdziesz istnia w kadej z tych istot. I kada z tych czstek wrci do Boga. Jak wiele Ci bdzie, gdy powrcisz do Domu? Gdy bdziemy wszyscy siebie nawzajem obdarowywa, stworzymy jedno, nastpi wymiana energii, nie bdzie ju ciebie, mnie, jego, jej. Bdziemy jednym. Bdziemy Bogiem. Poczujesz wtedy totaln mio. Nasza Ziemia bdzie domem Boga. Ju teraz tworzymy jedno, lecz nie widzicie tego. Wzrastanie w dawaniu da Wam moliwo widzenia, odczuwania i tworzenia jednoci. Zawiedzeni Ci, co lubi bra, lecz nie lubi dawa. Jak to, przecie wiat wyglda inaczej? Jeli nie wezm, jak najwicej dla siebie, nie bd mia, nic nie stworz, nic nie zostawi. Tu nastpia chwila przerwy. Cigle niedowierzajc, co tak naprawd si dzieje, zadawaam pytania.
11

Czy mam pisa dalej? Pisz. Co mam pisa? Wiem, e ycie z Tob Boe jest wspaniae, e jest cudem, spenieniem. Zosta ze mn. Nale do Ciebie. Ale to nie jest dalsza cz ksiki? Co mam pisa dalej? Boe jeste mioci. Ta mio uwica, mnie, Ciebie, wszystko dookoa. Dziki niej ziele jest bardziej zielona, pomie bardziej ciepy, twoje oczy maj wiksz gbi, a serce..... naley do mnie, do wiata. Nie bardzo rozumiem sens tych sw. Od kogo pochodz? One nie pochodz, one s czci Ciebie. Co chcesz powiedzie, e ich nie rozumiesz, s Twoje, s czci Ciebie? Pisz, nie zatrzymuj si. wiat naley do Ciebie, ja Twj Bg Ci to mwi. We ten wiat do rki, nie stj z boku. Rb, co dyktuje serce. Chcesz paka ze szczcia pacz chcesz zapyta o co pytaj. Dalsza cz ksiki moe, a moe nie koniecznie.To Twoja gbia.Zastanw si nad tym. Przemyl to. To Twoje sowa. Sowa Twojego Boga, czyli Twoje. Jam jest. Jestem, ktra jestem. Jestem wiatem i mioci. Jestem Bogiem. Twrz. Twrz. Jeste Bogiem. Uwierz w t moc kreacji.Chcesz (tu wymienia moje marzenia) prawda, wic masz to. Kiedy? Ju. Ju zblia si, kadego dnia. Znasz swoje marzenia. Czy maj one warto? To wiesz tylko Ty i Ja,Twj Ojciec. Pytasz, czy zdobdziesz to.To Twoje ycie. Jeli tego chcesz, tak bdzie. Id, nie zatrzymuj si. Nie rozgldaj si dookoa. Czy mam pisa dalej? Ale oczywicie. Daj pierwszestwo swej duszy. Spogldasz w niebo, widzisz gwiazdy. To one twe siostry. To nie ma sensu. Prosz o dalszy cig ksiki. Zostay stworzone z Tob. Czy rni si czym od Ciebie?. Nie. To tylko inna forma energii.Rozwijaj si rwnie. Tak jak
12

Ty. Nimi rwnie kieruje mio.Moe troch inna, ale wszystko oparte jest na mioci. To podstawa, na ktrej oparte jest ycie we wszechwiecie. Nie ma innej wartoci. Ci, ktrzy id t drog, zwyciaj. Ich ycie staje si proste. Bez adnych ogranicze. wiat naley do nich. Czy jeste jednym z nich? Jakie wybrae priorytety? Jest tylko mio. Nie ma innych sw. One nie istniej. Nie stworzy ich Bg. To ludzie w swej saboci i zapominalstwie, wymylili inne sowa, a wszystkie one prowadz do klski. To mio totalna, jest sensem istnienia i drog do Boga. T ukojenia i ciepa pen. Odnajdziesz j z atwoci. Wybierz t drog. Waciwie ju j wybrae prawda? S jeszcze jakie mae problemy, ktre uczysz si pokonywa, ale widzisz ju cel.

Nieznane wiaty. Wszdzie we wszechwiecie istniej wiaty nierozpoznane. Istniej istoty, ktre tak jak Wy, nie potrafiy rozpozna celu i przeznaczenia. One id inn drog, ale cel jest ten sam. Rozpoznanie, realizacja, mio. Dusza wie, jak drog i. Problemem dla Was jest dotarcie do duszy. Odnalezienie jej w tym wiecie chaosu, ktry stworzylicie. Droga bya prosta. Zadanie odnale j, wykona, wrci. Ale czowiek skomplikowa ten stan. Bdzi nie wiedzc, dokd zmierza. Myli moj drog jest dobrobyt, bogacenie materialne. Dlaczego nie? Ale to nie gwna droga. Szeroka droga, ktr idzie i bdzi, zmieni si w wsk, jeli zrozumie cel. Nie bdzie musia zbacza, chodzi po poboczu.
13

Odnajdzie wsk ciek i to bdzie ta waciwa. Jake trudne to si moe wydawa, a jakie jest proste. Idziesz i znajdujesz, wsk, pikn, soneczn drog. Na obrzeach nie ma ju kamieni, lecz cudowne, kolorowe kwiaty i zielona trawa. Droga soneczna i mona miao i za promieniem, ktry t drog owietla. Na kocu jest Dom. Przytulny, ciepy, znany nam wszystkim. Jake bezpiecznie i przyjemnie jest by w tym zaktku.Celu naszej wdrwki. Majc obok kochajce, rozumiejce nas istoty. A nasz Ojciec czeka z mioci i cierpliwoci. Wszystkie wiaty jeden cel maj Bg. To cel wdrwki. Cigle jeszcze niedowierzam. Prosz, nie wiem, czy to wszystko nie maso malane. Moe napiszemy co odkrywczego. Piszesz maso. Moe tak, ale to jedyne cudowne maso. Moe jeszcze smaczniejsze ni znasz. A tak powanie piszemy dalej. Nie oceniaj tego, co piszesz. Po prostu pisz. Idziesz drog doskonaoci. Wiesz dobrze. Jeste blisko celu, nie zniechcaj si. To, co Tobie moe wyda si, oczywiste, nieciekawe, dla innych bdzie odkrywcze. Zrozumiesz to pniej. Wic pisz i nie narzekaj. Idziemy drog doskona, cho wyboist. Wydaje si niektrym, e kiedy wkraczaj na drog samowiadomoci, wszystko, jak za dotkniciem czarodziejskiej rdki samo si rozwie. Nie jest tak. Idziemy drog poznania, wic poznajemy. Rozpoznajemy sytuacje, problemy. Nauczcie si rozwizywa je twrczo. Z mioci. Innej drogi nie ma. Twrca, to ten, co tworzy nie problemy, lecz rozwizania. Podejmuj decyzje, nie obawiaj si. Jeli idziesz drog mioci, nie obawiaj si podejmowa decyzje. One zawsze bd suszne. Id za gosem swej duszy. Priorytet mio. Cel ycie. Idziesz drog poznania. Poznajesz i idziesz dalej. Wykonujesz mozoln prac, jest trudna, ale opromieniona wiatem mioci.
14

Kiedy dotrzesz do koca, tzn. pokonasz wszystkie trudy, rozwiesz problemy poznasz siebie i otaczajcy wiat, zrozumiesz gwny cel ycia i wdroysz go, wwczas, tak jak mwiem, zawieci soce na Twej drodze, si tysica soc i doznasz olnienia. Ta droga stanie si wstg wiata. I zaczniesz dawa to, co sam zdobye. Wiedz, ktr posiade. Bo bdziesz czu rado z dzielenia si t mioci i wiedz. Bdziesz nauczycielem mioci. Zacznij od dzieci. Ich serca s otwarte na mio. Nie przyjmuj za i ogranicze. To rodzice wpajaj im ze, ograniczajce nauki. Odwiedziny. Witasz dzie. Kady dzie jest nowym yciem. Zaczynamy nowe ycie. Moe wydarzy si tyle nowego. Myli, plany, dziaanie. Wczoraj nie istnieje. Jutro te. Jest dzi. Przywitaj swego Boga, Anioa i podzikuj z gry za dzie peen radoci i szczcia. Jeli masz do zaatwienia wan spraw, pomdl si w jej intencji i dzikuj, dzikuj, dzikuj. Nie stwarzaj problemw. Nie szukaj smutkw. Patrz z radoci na nadchodzcy dzie, bo kady moe by cudem. Kady dzie jest tworzenie, kreacj i od Ciebie zaley ile bdzie w nim Boga, mioci, radoci, a ile smutku. Jeli wybierzesz szczcie, odwiedzi Ci Twj Bg i stworzysz nowy wiat. Lepszy wiat. Peen mocy i nadziei na lepsze jutro. Bo cho jutro, nie jest w tej chwili wane, kreujesz je wanie dzi. Jeli pjdziesz za gosem duszy jutro bdzie takie jak dzisiaj, pene szczcia. Jeli nie, zastanawiaj si nad jutrem, bo jest niewiadom. Odwiedziny Boga s jak wito. Jeli zaprosisz Go wczoraj, dzisiaj, jutro staje si witem. Prawda jest tylko jedna i jedna droga. Bg, mio, spenienie.
15

Nad horyzontem gwiazdy, w oczach peno blasku. To tsknota za Tob otwiera moje serce. Jak mao sw, jak wiele do powiedzenia. Jeszcze jeden dzie, jeszcze tylko jeden krok, jeden may wysiek i stanie si. Ja to Ty, Ty to ja. Jedno, spenienie, penia. W jednoci zapamitanie. W objciach ukochanego w Tobie zostaj. Gdziekolwiek zdam, trafiam do Ciebie. Czy mona pragn czego wicej? Wci nie dowierzam. Czy to, co pisz jest projekcj mojego umysu? Kim jeste? pytam Bogiem. Mam wtpliwoci? A Noe? Moe masz racj, to prba wiary, zaufania. Jeli Tak wybacz. Wybaczam. Co teraz? Pisz. Co? Co powiem? Jestem wiatem. . .. Wci to samo. To o tym jest ta ksika.To o tym wanie masz pisa. Pisz! Czasami gos jest stanowczy, cho peen mioci.
16

Dobrze. Nie mw dobrze, tylko pisz! Jestem wiatem, to ono rozwietla Twoj dusz, czy czujesz to, jak zblia............. (niestety tutaj nastpuje przerwa, zadzwoni telefon).Po jakim czasie pytam, czy mam pisa dalej. Jest ju dosy pno. Pisz. Oczywicie. Jedziesz kolejk, mijasz drzewa, domy. Zmieniaj si krajobrazy. Tak mijaj dni, lata. Wszystko si zmienia. Bg i mio zostan. To nie zmienia si nigdy. Gdy pokadasz zaufanie w Bogu, nie musisz zmienia pocigu, jeste zawsze bezpieczny. Zmieniaj si tylko wydarzenia, stacje, krajobrazy. Ty jeste zawsze bezpieczny. Siedzisz wygodnie i obserwujesz, co dzieje si za szyb. To jest Twoje ycie, ale jakby troch oddzielone. Znajd dystans. yj pen piersi, ale zawsze czuj pewien dystans. To, co w tej chwili wydarza si, za moment, nie bdzie ju takie istotne. W rodku jeste Ty ze swoim Bogiem. Wani s oczywicie wszyscy ludzie i z nimi trzeba dzieli ycie, pracowa. Ale to Ty i Ja, jestemy, nierozczni, na zawsze razem, nigdy nie rozdzieleni. Jeli potrafisz mnie odnale poczujesz to. Peny ycia i mioci. Tkwicy w Tym yciu, ale jednak z pewnym dystansem. Zapomnienie. Kim jestem, dokd zmierzam? To takie oczywiste, ale i takie zagmatwane. Niektrzy powicaj cae ycie, aby znale odpowied na te pytania. Oczywicie. Jedynym celem jest mio, jedyn drog wspczucie.

17

To bardzo wane zdanie i wiele wyjania. Tylko pokora, ale i moc daje spenienie. Mio to przewodnik, ktry prowadzi Ci wyboistymi drogami samopoznania. Kiedy bierzesz j za sztandar jest atwiej. Czasami, a waciwie do czsto zapominamy o tym. Kiedy gr bierze egoizm, wydaje Ci si, e zaatwie sobie jak spraw, udao moe kogo oszuka, okama, dla wasnego ego, dla siebie. A co dla innych? Owszem masz si rozwija wanie Ty.To ty jeste wany, to Twj rozwj powinien by dla Ciebie istotny, ale we wsppracy z innymi. Nie kosztem innych. Bo w oglnym rozrachunku okae si, e byy to straty, nie zyski. A wtedy to zmarnowany czas i wyrzuty sumienia, poczucie straty. Dlatego nie zapominaj. We mio za priorytet i podaj t drog. Kim jeste? Jeste wietlist istot zmierzajc do samorealizacji prost drog mioci i wybaczania. Spjrz w lustro, czy kochasz tego czowieka, czy widzisz w nim kochajc istot dbajc o innych. Niektrzy myl dwa pojcia. Jak dba o siebie i jednoczenie o innych? Ale to przecie proste. Dbanie o innych, to dbanie o siebie. Robic co dla innych, rozwijamy si, uczymy dawania, mioci, wspczucia, troski. Rozwijamy swoje wntrze, swoj istot, swoj dusz. Jestemy dziemi wszechwiata. Zdobywamy dowiadczenia. Wzrastamy kadego dnia. W mozole i trudzie. Nagle przychodzi olnienie. Nie musi by tak trudno. Jeli ujrzysz wiato, droga stanie przed Tob otworem. Prosta, nieskomplikowana. Kochaj bliskich i mw im o swojej mioci, o Bogu. Szerz spraw mioci.Zara entuzjazmem, ktry czujesz, innych.

18

Twoje oczy powiedz im, e w Tobie jest prawda, Bg. A Twoja dusza zapiewa najpikniejsz pie spenienia. Rozstanie. Jak trudno rozsta si z bliskimi, domem, ulubionym zwierzciem, meblami, ogrdkiem? S ludzie, ktrzy bardzo przywizuj si do rzeczy. Lecz z pewnoci najtrudniej pozostawi bliskich. Co wtedy mylimy? Przychodzi czas odejcia, rozstania. Choroba, bl,strach. Lec na ou mierci nie jestemy sami. Odwiedza nas nasz Anio czuy i troskliwy. Pokazuje drug stron. Na poziomie wiadomoci, by moe nie pamitacie o tych odwiedzinach. Ale poziom duszy, zna tamten wiat. Zwrcie si w gbi swych serc do Boga, Jezusa czy Aniow. Rozejrzyjcie si dookoa. Patrzcie dusz nie oczyma. Zobaczycie wiato, poczujecie spokj i ciepo. Nie jeste sam. W tej drodze towarzysz Ci najblisi. Twj Ojciec Bg, Jezus, Anio Str. Kiedy zdecydujesz si otworzy oczy duszy, zobaczysz, albo poczujesz, wzruszenie, totalne uczucie bezpieczestwa, mio. Poczujesz jak gdyby by w ramionach najukochaszej matki. Czy powiniene si ba? Nie. Nigdy. Jeli wybierzesz drog duszy, ju wczeniej, bez czekania na ostatni chwil, a w kadym momencie moesz podj tak decyzj, poczujesz wanie taki spokj. Gdziekolwiek jeste, popro Jezusa on przyjdzie. Powiedz Jezu wzywam Ci, potrzebuj, prosz przyjd do mnie. On przyjdzie. Poda Ci rk. Moesz wyobrazi sobie, e Jezus jest z Tob. Rozmawiaj z Nim. Twoje pragnienie stanie si faktem. Zaufaj. Co jaki czas przerywam pisanie i zadaj rne pytania. Niektre bardzo osobiste i nie bd tutaj o tym pisaa. Jednak za kadym razem zostaj sprowadzona do gwnej powinnoci Pisz. Czasami jest to gos agodny, czasami rozkazujcy i troch zniecierpliwiony moim cigym niedowierzaniem. Pewnego wieczora prosz o jaki znak, aby przekona si, kim naprawd jest gos.

19

Sysz polecenie wyjrzyj przez okno. Wyjrzaam. Czy stoi tam czerwony samochd pyta gos? Owszem stoi. Czekam na jak wan wiadomo, co, co moe potwierdzi wyjtkowo mojego rozmwcy. I staje si rzecz komiczna. To niech sobie stoi odpowiada gos. Pomyli kto, co za Bg, co za Przewodnik, zajmuje si takimi bzdurami, ale pniej wielokrotnie sysz, e naley si radowa, umiecha, artowa, bo ycie ma by wanie pene radoci. Czy mog pisa dalej? Jeste gotowa? Tak. To pisz. Rozwietlam Twoj twarz. Ilekro spojrzysz w swoje oczy i zobaczysz tam czstk Boga bdziesz szczliwa. Ilekro poczujesz, e jeste malek czstk Boga poczujesz ogromne szczcie. Czy wtedy bdziesz smutna i samotna? Z pewnoci nie. Bdziesz bezpieczna i szczliwa. Z pewnoci czua to ju nie raz. Masz racj. Nie przyznawaj mi racji, ja to wiem. Nie szukam potwierdzenia. Czy moemy pisa dalej? Tak. Westchnienie... Westchnienie do Boga, to jak modlitwa. Westchnienie, to rodzaj oddechu. Ta czstka Twojego tchnienia jest rwnie czstk Boga. Kiedy wzdychasz, to czysz si z Bosk energi. Kiedy wzdychasz z mioci to poczenie jest jeszcze silniejsze. Sprbuj poczy si oddechem ze Stwrc. Powi Mu ten oddech, tchnienie. Zrb to z myl o Nim, z ogromn mioci. Sprbuj. Jeszcze pojawiaj si wtpliwoci. Kim jest gos, ktry dyktuje mi tekst ksiki?.Czsto rozmawiam z Nim. Odpowiedzi s czsto zaskakujce i nad wyraz pragmatyczne. Wytyka mi lenistwo, brak wikszego zaangaowania. Zaleca wiczenia fizyczne, ktre niestety odkadam cigle na pniej.
20

Pewnego dnia, gdy mj nastrj by do ponury (a trwao to ju jaki czas) zadaam pytanie. Odpowied brzmiaa: Jeli tak si czujesz, jak chcesz osign sukces. Przegrani nie zwyciaj. Spytaam kiedy o przyszo, kiedy nastpi zmiany? Odpowied: ycie jest teraz. Nie czekaj. yj. Nic samo nie przyjdzie.Twrz. Jestem ju zmczona. Oczekiwaniem? Tak. To skr sobie oczekiwanie prac. Zaczyna by tradycj, e kady tekst, mj gos rozpoczyna poleceniem pisz. Jeste jednoci ze wiatem. To on daje Ci wsparcie. Patrzysz na ksiyc, jest czstk Ciebie, mnie. Jest pikny, prawda? Tak go odbierasz. Ty rwnie jeste pikna, idealnie pikna, tak jak cay wszechwiat. Nie ma ludzi brzydkich. Kady z Was jest cudem. Sprawa wygldu zewntrznego, ocena tego wygldu jest mieszna z Mojego punktu widzenia. W kadym z Was jest cay cud wszechwiata. Cae pikno nieskoczonoci. To pikno trudno nawet nazwa, zrozumie. Jeli spogldasz w gwiazdy i czujesz totalny zachwyt, to wanie taki zachwyt czuj nad kad istot, szczeglnie czowiekiem. Nie ma najmniejszego znaczenia jego wygld, zachowanie. Ja wiem, powiesz zaraz, pomylaa o tym, e przecie s ludzie li, postpujcy niegodnie, podle. To prawda. Oceniasz ich zachowanie. Lecz w swej istocie s cudem. Z zachowania niekoniecznie s takimi istotami. Ale ich
21

postpowanie wynika z braku wiadomoci, istniejcego w nich cudu. Podaj ku gwiazdom. Absolutnie nigdy nie oceniaj siebie. Zrozum swoje postpowanie, przyczyny takiego wanie zachowania. Jeli nie wyraa cudu istnienia, zmie je. Ale nie mw nigdy jestem zmczona, jestem za. Powiedz Jestem cudem wszechwiata. Jestem iskierk zmierzajca do wiata. Jestem czstk Boga. Jestem Jego dzieckiem. Jestem Bogiem. Jestem cudem. Jestem, ktra jestem. Jam Jest. Poczuj jedno ze wszechwiatem, z wszelkim stworzeniem. e istniej problemy. Owszem. Jeli dostrzeesz cud energii, cud istnienia, w kadej sytuacji i Moj wol, ktra jest Twoj wol, dzieje si zawsze za Twoim przyzwoleniem, zrozumiesz, e adna sytuacja Ci nie przerasta. Raduj si kadego dnia. Zacznij dzie od umiechu. Kady jest witem. witem rozwoju duszy. D do mioci. W kadej sytuacji odnajd jej pikno, gbok warto. Tak, to Moja odpowied na Twoje woanie Boe pom. Pomagam. Pomagam uwiadomi Wam kim jestecie, kim jestem. To Ja i Ty. To my, jestemy jednoci. Z kadym z Was. Zapytaa kiedy Jezu, dlaczego przyszede wanie do mnie, w czym jestem inna, czy jestem wyjtkowa? Pamitasz, co usyszaa? Oczywicie, e pamitasz. Nie jeste wyjtkowa, nie jeste inna ni wszyscy ludzie. Przyjd do kadego, kto o to poprosi. I tak jest. Tak si stanie. Ilekro wycigniesz do, przyjd i poprowadz Ci drog ku gwiazdom. A szczcie i rado bdzie dywanem pod naszymi stopami. Patki r bd kpa w swym zapachu nasze ciaa . Ty znasz to uczucie. Czy potrafisz je przekaza innym?. Twoja rado
22

i umiech, s jak modlitwa, to one pokazuj drog. To Ty wskazujesz jak to czyni. Jak kady z Was jeszcze bdzisz, doskonalisz si i masz do tego prawo. Ale cud czeka, a waciwie dzieje si, wic nie narzekaj, e trwa to tak dugo, e jeste niecierpliwa, e nie chcesz ju duej czeka. Bo na kocu tej drogi jest wprawdzie cud, ale dzieje si on w kadej sekundzie Waszego ycia. Czyli yj teraz, wanie teraz, delektuj si istnieniem, czerp z niego i pamitaj o celu. Dzikuj. To pikne.Skd wzi si i moc do realizacji? Z Ducha. Ale jak to zrobi? Po prostu czerp z Ducha. Jak to uczyni? Duchu napenij me ciao si i moc, i dzikuj Ci za to. Jestem mioci wszechwiata. Taki jest tytu ksiki. Co on oznacza? Wydaje si takie proste. Ale czy potrafisz powiedzie, czym jest wszechwiat. Powiesz gwiazdy, planety itd. Zgoda, to te wszechwiat. Ale jest jeszcze inny. Ten wewntrzny. Wasz. Ty jeste wszechwiatem. Kady czowiek jest wszechwiatem. Posiadacie w sobie mae wszechwiaty. Kada komrka, atom to cz tego wszechwiata. A Wy jestecie jego Bogiem. To Wy decydujecie o swoim zdrowiu, postpowaniu, czyli jestecie Bogiem siebie. wiat jest naszym domem. Moim, Twoim, kadego z nas. Spogldasz przez okno, widzisz cud przyrody. Czy dostrzegasz go kadego dnia? Czy widzisz pikno mioci w kadej rolinie, drzewie, chmurach, socu, trawie? W kadej istocie, rwnie nie posiadajcej Waszej wiadomoci, jest czstka Boga, boskiej mioci. Tworzycie jedno. Jedno to Ty, on, wiat przyrody, Ziemia.
23

Jestemy jednoci, to znaczy, e jeli zamiesz ga drzewa, dla zabawy, podpalisz las, zanieczycisz rzek, robisz krzywd sobie. To tak, jak gdyby obci sobie palec. Kada istota na tej planecie jest powizana z innymi. Tworzymy jedno. Cokolwiek uczynisz innym, uczynisz sobie. I w dobrym i w zym. Pamitajcie o tym. Jeli spojrzysz w niebo i dostrzeesz pikno chmur, nieba, wiata dziennego i ciemnej nocy, jeli patrzc odczujesz mio, jeli poczujesz to w gbi serca, mio, jeste na dobrej drodze do mnie. Zrozumiesz jedno wiata. Poczujesz wspistnienie, wsptworzenie. Wszechwiat jest w Tobie i Ty jeste we wszechwiecie. Wszelkie dziaania s powizane. Im wicej przekazujesz mioci i zrozumienia, tym wicej harmonii zaistnieje we wszechwiecie. Czy czujecie si samotni? Jeli pojmiesz sens jednoci, zniknie strach i poczucie izolacji. Nie istnieje nico, nie istnieje ja w sensie sam, samotny, pojedynczy. Kiedy mwisz ja i mylisz o sobie jako jednostce nie powizanej, nie wspistniejcej jeste tragicznie samotny. Sprbuj pomyle Ja, ale poczuj si iskierk w wielkim pomieniu. Czy ta iskierka moe by oddzielona? Czy mona pomie rozdzieli na pojedyncze iskierki? Z pewnoci nie. I kiedy zdacie sobie z tego spraw, Wasze serce napeni si totaln, wszechprzenikajc cudown mioci. Nie bdziesz ju nigdy sam, bo to sowo nie istnieje. Jestem z Tob. Z kadym z Was. Kiedy przechodzicie trudne sytuacje, wystarczy pomyle. Przy mnie jest Bg, nie jestem sam. Jestem jego czstk, On wskae mi drog. Poczuj ciepo Mojej troski i mioci.
24

Jeste bezpieczny, jestecie bezpieczni. Lk jest wynikiem separacji, zapomnienia o Bogu i jednoci. Odwiecie swoj pami. To nie trudne. Signij w gb siebie. Z pewnoci pod pokadami farby, nalotu, powstaych w wyniku nieprawidowego wychowania, trosk, problemw, jest gboka wiadomo mioci i sensu istnienia. Wielkanoc. Czy szczcie i rado s naszym przeznaczeniem? Moe powinnimy medytowa o cierpieniu Jezusa i y w afirmacji blu? Pomyl, czy po to umar Jezus, aby ludzie yli w wiecznym blu i utrapieniu? Nie. Z pewnoci. Krzycz nie. On umar, abycie poprzez Jego, cierpienie, dostrzegli Wasze czowieczestwo, Wasz gbi, pikno i mio. Cierpia, abycie poprzez jego cierpienie, bl zajrzeli do Waszych wntrz i poprzez Wasz bl, jeli to konieczne, zobaczyli wiateko boskoci, rozpostarli skrzyda Waszej duszy i odnaleli wreszcie mio. A nie umartwiali si, wzorujc na Jego blu i yli dalej w zoci, nienawici, niemocy. Zerwijcie maski za, paraliu. To maski. To tylko maski. Czy zdjcie ich sprawia bl? Czasami tak. Nazbyt czsto jest to jedyna metoda ujrzenia wasnego czowieczestwa, wasnej niemiertelnej duszy. Kiedy patrzysz w lustro i widzisz tylko czowiecze ciao, to za mao. Ujrzyj Boga w ciele czowieka. To bdziesz Ty, prawdziwy Ty. Czy czujesz rado widzc Boga w swym ciele? Poczuj, przepywajc od Twych stp po czubek gowy, energi, to energia Ziemi, matki Twego ciaa. Poczuj energi spywajc z Kosmosu. Wpywa ona niczym ciepy strumie wypeniajcy kad najmniejsz czstk Twego ciaa, kade naczynie. To Ty to Ja. Twj Bg. To Ty, to prawdziwy Ty, zamieszkujcy ziemskie ciao, zrodzone z matki Ziemi. Czy czujesz t jedno? Czy czujesz mio jednoci? Czy czujesz siebie? Jeste szczliwy?
25

I to mwi Ci Chrystus. Bd szczliwy. Odkryj prawd istnienia i raduj si. Bd szczliwy i zaraaj szczciem innych. Biedni zagubieni, lepi, nie chccy otworzy swej duszy. Czy ich Chrystus umiera na prno? Nie. I Oni kiedy dowiadcz jednoci, i ich oczy przejrz, a uszy usysz. To kwestia czasu, ycia tego lub innego. Tylko nie wiedz, co trac. To przykre. To cudowne, kiedy moemy spojrze w oczy bliskich i zobaczy cay wszechwiat i istot Boga we wntrzu ich istnienia. Kiedy przegldasz si w Tych oczach i widzisz zachwyt nad Twym istnieniem, nad Twoim Bogiem w Twoim wntrzu, wiesz, e jeste kochany. Czujesz ogarniajc Was jedno i czuo. Spogldaj w te oczy z rwn mioci. Patrz na cudown istot, patrz na Boga nieskoczonego wszechwiata, poczuj potg i moc, i gbi WAS. Poczuj jak mio rozpociera swe skrzyda, jak otaczajcy Was rowy oboczek rozszerza si na cay Wszechwiat. To totalna mio, ona czy. Jeli dostrzeesz Boga w blinim, nie skrzywdzisz go, nie oszukasz. Nie pomylisz, aby go zdradzi. Poczysz si wspln energi i staniecie si jednym. Czy mona uderzy w siebie? Skrzywdzi siebie? Nie. S wprawdzie osoby, ktre uderzajc w siebie, czuj si spenione, lubi stan umartwiania. Ale to biedne istoty, zupenie zatracone w swej izolacji, ktre nie odnalazy swej prawdziwej natury. Mdlcie si za nich. Codziennie wstaje nowy wit. Codziennie rodzi si nowe ycie Codziennie rozpoczynamy nowy rozdzia ycia. Nie patrzcie wstecz. Otwrz oczy i zaplanuj dzie. Stwrz nowe ycie. Rozpocznij nowy rozdzia kreuj. Niech Twoje ycie nabierze blasku, mocy, spenienia. Jeste stwrc wasnego ycia i sytuacji, jakie dziej si obok Ciebie.
26

Nie zastanawiaj si nad jutrem. Owszem planuj, ale nie yj w wiecie jutra. yj dzi. Oto moje przesanie. Zmartwychwstanie kadego dnia, kadego poranka. Noc jest jak mier, upienie i brak dziaania. Dzie to zmartwychwstanie ycia yj. Podejmuj dziaanie. Twrz. Niech Twj wiat bdzie zbudowany z Twoich myli i dziaa. Planuj na przyszo, ale twrz dzi. Na wczoraj nie ogldaj si. Wczoraj, odeszo, nie istnieje. To pikne mc codziennie zmartwychwstawa, zaczyna od nowa. Czy chcesz co zmieni w swoim yciu? Powiedz o tym. Czego pragniesz? Zacznij od Siebie, ale sigaj daleko. Nie rb adnych przeszkd, nie wymylaj problemw. Powiedz chc to mie, potrzebuj i podzikuj. Twrz oto moje przesanie. yj. Czerp peni. Spraw, aby Twoja energia, mio, objy cay wszechwiat. I stwrz wasn wizj ycia. Bd peen pokory wobec mioci i wiata, ale ta pokora, niech da Ci moc stwrcz. Dostrzegaj obok siebie moc, kreacj. ycie podporzdkuj sobie. Peen mioci stwarzaj ycie, czas. Moe to troch skomplikowane, a moe nie. Jeli osigniesz taki rodzaj wiadomoci, e mio zawadnie Tob niepodzielnie, ugnie si wszelka materia, a Ty bdziesz twrc ycia. yj. Twrz i raduj si z moliwoci odnawiania ycia. Raduj si kad chwil. Dawaj rado i przyjmuj. To tak niewiele, ale i tak duo. Umiechaj si. Mwi do Was, Wasz Bg. Mwi Stwrca. Niewane, kogo uwaasz za Boga. Posuchaj tego gosu i po prosty miuj. Nic wicej. Miuj ile tchu i serca wystarczy, a niebo bdzie pod Waszymi stopami. A gwiazdy w Twym sercu migocc, rozwietl Twe oczy. A mio, bez wzgldu na wiek, nawet, gdy masz 80 lat, zajanieje na twojej twarzy i kady, kogo spotkasz powie:
27

W tych oczach jest Bg. Jaka (i) jeste pikny. I wiek nie bdzie mia znaczenia, bo dusza wiecznie moda zapanuje nad ciaem. I kiedy uwierzysz w sw si, w si ducha i mio, czas przestanie istnie i bdziesz wiecznie pikna (y). Czy widziaa kiedy Boga, czy czua jego pikno i wyjtkowo, to Twj wzorze, to Ty, kiedy zrozumiesz sens zmartwychwstania. Dzikuj. Wiem, co chcesz mi powiedzie. Ju pno, ale czuj potrzeb porozmawiania z Tob Boe. Moe napiszemy co, co bdzie przeznaczone tylko dla mnie? To wszystko jest rwnie dla Ciebie. Wiem, niektre rzeczy s dla Ciebie oczywiste i kiedy czytasz, wydaje Ci si, e wszystko doskonale znasz. Przeczytaj jednak dokadnie, analizuj, z pewnoci znajdziesz co dla Siebie. Wspomnienie. Wieczorem, kiedy kadziesz si spa, wspominasz dzie. Czsto pojawiaj si obrazy, sytuacje z poprzednich dni, miesicy, lat. Czy wtedy widzisz to, co pikne i radosne, czy rozpamitujesz lki, troski, ble? Kiedy myli opanuj smutki odcz je i wspomnij Swego Boga, Jego mio do Ciebie. Bg jest z Tob, jest przy Tobie, jest w Tobie. To takie proste i atwe. Dlaczego ludzie zapominaj o tym? O ile atwiej podda si im zmartwieniom ni radoci. Tak trudno zrozumie postpowanie czowieka, ktry zamiast prostej drogi, wybiera trudn i krt. Spjrz obok Ciebie jest cud, toczy si ycie. Wycignij z niego to, co najpikniejsze, radosne. Spjrz dookoa, to raj lub pieko. Co wybierasz? Wybierz raj. Umiechnij si do Swego Boga, poczuj jego obecno i odczuj totalny spokj, bogo i bezpieczestwo. Zanij. Sednem jest y na ziemi w codziennych sprawach i kierowa si duchowoci.
28

Jeli Wasza uwaga skierowana bdzie na Wasze ycie osobiste i nie bdziecie si angaowa w rozwj innych, bdziecie czuli si samotni. (Nie znaczy to, e mamy zmusza innych do przyjmowania naszych pogldw, czy manipulowa nimi od autorki). Wasny rozwj jest celem i podstaw, ale do penej realizacji i transformacji energetycznej, potrzebne jest wzajemne wspomaganie i pomoc. Jest czas na rozwj i ten czas wykorzystujcie. Tylko cakowita synchronizacja z energi bliskich da fantastyczne moliwoci Waszego rozwoju. To, co nazywacie yciem, jest jego namiastk. Niezdobyte rejony mioci i zagadki Waszego istnienia zostay przez was jeszcze nie odkryte. Ale ju niedugo, wielu z Was odczuje, co znaczy mio, a rozszerzy si ona na innych, jak wirus grypy i przenosi si bd wibracje coraz dalej, na coraz wiksz liczb ludzi. Im wicej z Was odczuje, odnajdzie w sobie prawd, tym szybciej i wicej zostanie tym zaraonych. Gocie mio. Szukajcie harmonii. To one tworz wiat. Bez nich jest chaos. Co wybierzecie, zaley od Was? ycz Wam, aby to byo pikno i sodycz ycia, tu i teraz. Tylko ycie tu i teraz w mioci i harmonii z innymi da sens Waszemu istnieniu. yjcie! Rozprzestrzeniajca si obojtno prowadzi do samotnoci jednostki, zaniku ycia w penej jego ywotnoci. Nie studiuj Ducha w samotnoci, odnajd go w Sobie i dziel ycie z innymi. Twoje ycie i ycie innych ma sens we wsplnocie dobra i mioci. Wsplnota dusz, jestestwo mioci. Wiem, cigle ta mio. Ale bez niej wiat zginie.
29

A waciwie nie zginie, bo nie dopucimy do tego. Mamy pomaga Wam szerzy mio, a nie gubi warto najcenniejsz. Tylko rozpoznanie, co prawdziwe i wartociowe otworzy Wasze serca. Czerp z mdroci serca ca jego wiedz. Wiedz ojcw, bogat w dowiadczenia i troski, wzbogacaj mdroci duszy. Z tej nauki narodzi si prawdziwy czowiek. Czowiek nowej epoki. Epoki serca i ducha. Po oczach rozpoznasz osob, ktrej wiadomo zajrzaa za kotar wiecznoci. A oczy jej pene blasku, powiedz najpikniejsze sowa Waszego wiata. W kadym gecie tej istoty ujrzysz Boga miociwego. I przebywaj z t istot jak najczciej, bo nauczy Ci ona mdroci nowego czasu. Mdroci serca. wiat jest Waszym domem, nie zniszczcie go. Kadego ranka rozejrzyj si dookoa. Uwierz, e naley do Was. To Wy stwarzacie go kadego dnia. Tworzc mio wzmacniacie i budujecie struktur tej ogromnej siy, jak jest cud istnienia na Ziemi Otwierajc swe serca na przekaz mioci tworzycie czstk po czstce wspaniaej budowli ycia. Tworzycie cud. Tworzycie pokj. Czas wojen i ciemnoci mija. Nastaje czas pokoju, tworzenia, budowania, kreacji. To Ty jeste elementem tej ukadanki. To Ty i On, i Oni. My wszyscy tworzymy nowy wiat. Jaki bdzie, zaley od Was? Im prdzej otworz si Wasze umysy na czerpanie wiedzy, ktr podajemy, tym szybciej zmieni si obraz wiata. Nic nie jest przesdzone. Kada sekunda Waszego ycia to tworzenie. Wasze myli, Wasze dziaanie, nawet chwile snu i odpoczynku. To jak mylisz, stwarza przyszo. Negatywne emocje, zo, nienawi, zazdro, to uderza nie tylko w Was, cho przede wszystkim, ale tworzy nowy wiat. Im wicej zych myli i dziaa, tym gorszy wiat. Wicej tragedii, chorb, cierpie. Im wicej mioci, tym wicej wiata i cudu radoci istnienia.
30

Uwierzcie we wasn moc kreacji wiata. Bdcie wdziczni za okazywan Wam pomoc. Za moliwoci jakie otrzymujecie dziki wiedzy. Do Was naley reszta. Nie zwlekaj i zacznij tworzy ju teraz. Niech kada Twoja myl bdzie nasczona nadziej, radoci, ufnoci, niech bdzie pena mioci do wiata, blinich, do siebie. Pokochaj Siebie. Jeste czstk Boga, ktremu naleny jest szacunek i mio. Szanuj i kochaj Siebie. Nawet jeli nie jeste zadowolony ze swego wygldu, uwierz, e jeli poczujesz ogrom mioci wanie do swego ciaa i do swego wntrza, swej duszy, odpac ci one cudem mioci. Kiedy bdziesz promieniowa t mioci, kady napotkany czowiek, bdzie odbiera Ci jako kogo niezwykle piknego. Bdziesz zdziwiony reakcj ludzi. Zobaczysz w ich oczach zachwyt. Zacznij dzi. Jest medytacja, ktre pomog Ci zrealizowa to. Usid. Skup przez chwil wiadomo na swym sercu. Oddychaj gboko, lecz spokojnie. Powtarzaj z radoci w gosie : Jestem cudem tego wiata, jestem wiatem i mioci. Jestem wiatem i mioci. Mio promieniuje ze mnie. Roztapia wszelkie blokady. Jestem mioci. Kada napotkana osoba widzi we mnie t mio. Kocham wiat, kocham kad istot. Moje serce jest ogromne, promieniuje energi mioci, ktra obejmuje cay wszechwiat. Jestem wiatem i mioci. Bg jest ze mn. Bg jest we mnie. Jestem jednym z Bogiem. Jestem ktra (y) jestem. Jestem wiatem mioci. Mio przenika kad komrk mego ciaa. Tworz moje ycie pene szczcia i mioci. Wszyscy, ktrych spotykam rwnie s czstkami Boga. Bg mieszka w nich, rwnie s wiatem i mioci. Tworzymy jedno. Niech te sowa stan si Twoj codziennoci. Powtarzaj je codziennie, a ujrzysz cuda.
31

Czuj rado istnienia. Wytwrz w Sobie t mio. Sprbuj, odczuj czym jest mio. Jeli pocztkowo bdziesz mia trudnoci z odczuciem szczcia, nie zraaj si wicz. Popro Boga, Jezusa, Anioa Stra, bd inne wietliste energie, aby towarzyszyy Ci w tych medytacjach. A najlepiej, w kadej chwili ycia postaraj si odczu ich obecno i dzikuj im za ni. Nawet jeli nie bdziesz czu ich obecnoci. By moe s jeszcze rnice w poziomie wibracji i potrzeba czasu na dostrojenie si. Jeli bdziesz woa i prosi, a serce Twoje stanie si otwarte niczym wrota nieskoczonej mioci, jeli Twoja dusza bdzie tskni za Bogiem, poczujesz t wszechogarniajc, fascynujc mio. Mog to by na pocztku krtsze okresy, z czasem bd si one wydua, a staniesz si jednym z nas, yjcych w mioci. Wibrujcym w cudownym tacu szczcia, nienazwanego Waszymi sowami, nie potraficymi okreli trwania w wiecznym wszechogarniajcym kad czsteczk tacu mioci. Jestem Waszym Bogiem. Co to znaczy? Jestem Waszym Ojcem, Nauczycielem Mioci. Do mnie naley troszczy si o Was, uczy Was miowania. To Ja Twj Ojciec, przyjaciel, nauczyciel, guru, nie wane jak mnie nazwiesz. Jestem ktry Jestem w Tobie, jestem Tob. Nie oddawaj mi pokonw, ale kochaj siebie, blinich, kochaj wiat, a wydobywajc z Siebie to, co najcenniejsze kochasz mnie. Kochajc Wszechwiat kochasz swego Ojca. Jestemy jednoci. Oddawaj cze Sobie. Nie, to nie jest prno. Rozrnijcie te dwa uczucia. Nie masz wywysza si ponad innych to nie ta mio.
32

Ukochaj Siebie jako niepowtarzaln, cudn istot, ktra jest Bogiem. Bogiem w sensie totalnej mdroci duszy, umiowania. Ukochaj Siebie, jako cz caoci. Cz Wszechwiata. Poczuj w Sobie Boga, poprzez mio. Oddawaj cze Temu Bogu, tej nieskoczonej dobroci i mioci, miosierdziu, wspczuciu i radoci, jak stanowi Bg w Tobie. To Twj Bg. Nie musisz Go szuka. Jestem w Tobie. Ty jeste czci mnie. Ja czci Ciebie. Ty jeste czci wszechwiata, a on czci Ciebie. Kady czowiek jest czci Ciebie, a Ty czci jego. Jestemy jednym. Nie istniej rne wiary, religie. Jest jeden Bg MIO. On jest stworzycielem. Jestemy jednoci w mioci. Nie szukaj daleko. Zajrzyj w gb swego serca tu jestem. To Ja, ale i Ty. Jeli zrozumiesz To odnajdziesz Boga.

Jeli odczujesz t si, nie powiesz jestem wybrany, jestem Bogiem, kaniajcie mi si, bo jestem Waszym Bogiem. To ja wybitna osobowo, stoj ponad Wami. Tak czyni mali, prni ludzie. Nie kaniajcie im si, nie suchajcie. Wielki czowiek, to kady z Was. Caa mdro jest w Was. Czas przewodnictwa ju min. Nie potrzeba ju wielkich nauczycieli. Byli potrzebni, kiedy wibracje ludzi byy wolniejsze. Musieli mie wtedy wzorzec postpowania. aden z prawdziwych Wielkich Nauczycieli nie szuka poklasku. Wrcz przeciwnie. y skromnie. Po tym rozpoznasz ich wielko. Cud polega na ich wielkoci w maoci, w skromnoci. Znali prawdziw wiedz. Szukali jej w Sobie. Odnajdujc w Sobie Cisz i Mio, doznawali Owiecenia. I przekazywali je dalej. Jezus Chrystus da Wam dar najwikszy, dla Was wspczesnych przeznaczony. Dar mioci. To epoka serca i mioci. Wyprzedzi
33

j. Przygotowa grunt. Wielu nie zrozumiao jego nauk. Czczc Jego cierpienie, nie widz prawdziwej nauki. Mio i radowanie to prawdziwy przekaz. Kochajcie Jezusa. Zaprocie Go do Swego serca. On otworzy je, pomoe Wam przej trudne zmiany. Bo czasami zdarza si to, to element przeobrae. Czasami trudny. Pro Jezusa Chrystusa: Przybd do mnie, bd ze mn w czasie zmian. Zanim upadn stare struktury Twojej nicoci, zawarte w Twoich ciaach, pkn bariery przekona, wyobrae, moesz dowiadczy rnych zdarze, wobec ktrych bdziesz musia podj decyzj. Nienawi czy mio. Stare czy nowe. Smutek czy rado. Zawsze wybieraj mio. Nie burz wszystkiego. Raczej przez mio staraj si budowa nowe. Transformuj z najbliszymi. Niech kpi si w Twej mioci i mioci Jezusa. To trudne, jeli idziesz szybciej od innych, a oni nie chc si temu podda. Nie rb jednak nic na si. Id wwczas swoj drog, ale nie odrzucaj ich. Daj im czas na zmiany. Pracuj, afirmuj, twrz i pro Istoty Mioci, aby pomogy Ci w tej drodze. Jezus jest z Wami, on przyszed. Ponownie narodzi si. Jest w waszych sercach, w sercach wielu, ktrzy pragn tych narodzi. Koci zmieni swoje oblicze. Ju si dzieje. Grony i surowy Bg zszed z tronu. Przyby Bg peen mioci i zamieszka w Was. Nie grozi, nie karze. MIUJE. Zastpcie zmartwienie i cierpienie RADOCI. Miujcie poprzez rado. Kochajcie siebie, Boga w sobie. Podziwiaj tego Boga mioci, ktry jest w tobie. Znikn choroby i cierpienia. Uwolnijcie si od koniecznoci umartwiania. Nie jest to Waszym przeznaczeniem. Jeli w Waszym kociele zapanuje rado i mio bdziecie szczliwi. Koci jest w Was. Bg jest w Was.
34

Wiem, wielu ktrzy nie odnaleli wielkoci Boga w swym wntrzu zbuntuje si czytajc te sowa. Powie, e to blunierstwo. Otwrzcie oczy. Nadstawcie uszy. KOCHAJCIE. Tylko tyle i a tyle. Najwaniejszym przekazem Jezusa jest mio. Kochaj bliniego swego, jak siebie samego. Czy Jezus powiedzia paczcie nad moim cierpieniem? Nic takiego nie wydarzyo si. Powiedzia kochaj. Miuj bliniego swego, jak siebie samego. Czy rozumiecie te sowa? Nie szanujc siebie, nie lubic siebie, jak mona siebie kocha? By prnym, wywysza si? Nie. Jezus powiedzia kochajcie siebie. Mio to dawanie i branie. To dawanie, rwnie szacunku, czci, podziwu. Dajcie to sobie. Podziwiajcie i miujcie siebie, jako Boskie istoty, bdce elementem caoci, bdce jednym w wieloci, i wieloci w jednoci. Wsp odczuwaj swoje istnienie w Bogu i z Bogiem. Kochaj Siebie, swoja dusz, swoje ciao, podziwiaj i szanuj to, co Boskie, ale i to, co ludzkie w Tobie. Bo stworzy to Bg i Ty. Twoja Dusza i Matka Ziemia. Nie zatracaj si w samotnoci i izolacji. Kochaj bliniego swego, jak siebie samego. I odkryj, kim jeste. Dostrze to w innych i kochaj ich tak jak siebie. Dostrze w nich tego samego Boga i kochaj ich jak siebie. Wiem, o czym mylisz. Wielu ludzi nie dowiadczyo tej mioci i wiadomoci, i gotowi s na rne mae lub wiksze wistwa. Co robi, jeli kto trwa przy maym i nie chce si zmieni, za to wyrzdzi, lub chce wyrzdzi krzywd? Otocz si wiatem Boym. Poczuj, e jeste w cudownym zocistym wietle wypeniajcym cae Twoje ciao i promieniujcym kilka metrw dalej. Niech w tym wietle migoc rowe oboczki. Promieniuj mioci, a skruszysz serca niewiadomego.
35

By moe, nie zmieni si on. Ale ziarno zostanie zasiane. I przyjdzie czas paczu dla niego, jeli jego dusza nie obudzi go. Lecz to bdzie Jego wybr. Im wicej ludzi otworzy swe serca, przebudzi si, zapragnie poczu kim s, kim jest prawdziwy Bg, jeli zaczn praktykowa miowanie, tym szybciej Ci, ktrzy jeszcze pi, ktrzy tkwi w nicoci, ockn si pod ciarem uczu. Przyspieszajc Wasze wibracje, jeli taka bdzie Wasza wola, przyspieszycie wibracje spnialskich i zaczn widzie inny wiat. Pracujcie nad tym, zmiany ju nastpuj. Co wraliwsi wiedz to i czuj. Radujcie si, bo przyszed ten, na ktrego czekalicie. Budzi Was ze snu zapomnienia. Dziaajcie. Nie siedcie smutni w domach. Rozmawiajcie. Procie o przekazy. Zapoznawajcie z nimi innych. Jeli nie chc sucha procie Anioy i istoty duchowe, ze wiata i mioci o ich przebudzenie. Nie tkwijcie w lku. Umierajcym mwcie o mioci Boga. O radoci. Zaprocie Jezusa Chrystusa do swoich domw. Niech przy kadym chorym, lepym, guchym, stanie Anio Miosierdzia. Procie o to Jezusa. Niech odwiedzi Wasze serca. Mwcie o radoci, jak daje Jezus, o nadziei wiecznego ycia. Niech kady chory poda rk niewidzialnej mioci i jeli czas odej, niech trzyma t rk wiata niech pojmie, e Bg w ostatnich chwilach tego ycia przytula go do siebie. Nie umiera sam. Jest mioci. Jest Bogiem. Jest czsteczk przeobraajc si z larwy w cudownego motyla. Procie o dar mioci, jeli jego serce pi jeszcze w niewiedzy.

36

Jezus bdzie przy nich chorych i umierajcych. Spjrzcie oczami duszy i zobaczcie Go. Poczujcie Jego obecno. Jeli uwierzycie w jego przyjcie, poczujecie bogi spokj, ciepo, bezpieczestwo, mio. Utwrzcie krg nad chorymi i umierajcymi. Z radoci i mioci dzikujcie Bogu lub Jezusowi, za mio i opiek. Nie kady wyzdrowieje. Ale nie obawiajcie si mierci. Ona nie istnieje. To tylko zmiana. Larwa zmienia si w motyla. Larwa moe czu, e umiera. Ale jeli przyjrzysz si, zobaczysz przemian. Tak czowiek w umieraniu podlega przemianie. Nie obawiajcie si umierania. mier nie istnieje. Mio nie umiera yjecie wiecznie. Nie paczcie nad umierajcymi. Dawajcie im wsparcie swoj mioci w przechodzeniu na druga stron, trzymajcie za rk. A Bg niech przytuli ich do Swej piersi. Mwcie im, aby poczuli obecno Boga. Emanujcie mioci. Bg przyjdzie, a umieranie bdzie agodnym przejciem w inny wiat, wyszych wibracji mioci. Jeli umieracie w lku, zabieracie sobie moliwo wzrastania. Rozwijajcie sw mdro, rozwijajcie duchow niezaleno, pragnienie jednoci w mioci, a wtedy Wasze umieranie bdzie wzbijaniem si wyej. Jestemy wiatem. Sensem ycia jest praca nad sob, nad wasnym rozwojem. Nie marnujmy czasu, nie trwomy moliwoci. Jake przykro widzie czowieka, ktry idzie przez ycie nie zastanawiajc si nad jego sensem. Czy Twoim przeznaczeniem jest konsumpcja? Zastanw si, sta, zatrzymaj si i gdy jeszcze jest czas pomyl. S ludzie, ktrzy od najmodszych lat zastanawiaj si, dokd zmierzaj. Czasami odpowied przychodzi szybko, czasami droga poznania jest trudna. Wybierajc poznanie, wybieracie dowiadczenie. Im wicej, im bardziej pragniecie rozwoju, tym trudniejsze czsto lekcje do odrobienia, ale i szybsze wzrastanie.

37

Wyzwolenie z trudnej sytuacji, ze stereotypw, wymaga odwagi, walki. Czsto s chwile zaama, depresji. Jeli uda Ci si pokona ten stan, zrb bilans. Co osigne? Czy warto byo podejmowa trud? Widzc cel, wiedzc, dokd dysz, atwiej i t drog. Nie bdzisz wtedy nie tracisz czasu. Wiesz, e bl i cierpienie, ktrego dowiadczasz maj cel. Wiesz, e maj one roztopi stare struktury, wyzwoli nowe. A wtedy atwiej, o wiele atwiej i do przodu. S chwile zaama. Potrzeba wiele cierpliwoci, ale pniej, po osigniciu celu jest wiele szczcia. Zasiae ziarno. Da ono plon. Potrzebuje czasu, by wykiekowa i wzrasta. Bd cierpliwy. Bd peen mioci i ciepa. Nagrod bdzie zaskoczenie. Dzi dzie mierci papiea Jana Pawa II. Czy chciaby powiedzie co na ten temat? Co chcesz usysze? Nie wiem. Moe chcesz co powiedzie? Pisz. Mylisz, e powiem co odkrywczego. Powiedziano ju wszystko To wyjtkowy czowiek. Speni swoje przeznaczenie. Wypeni misj, ktr sobie wyznaczy jako istota duchowa. Czy to mao? Ogrom pracy, zaszczepienie miosierdzia w sercach milionw. To trudne wyzwanie Wspaniale przez Niego zlokalizowane i wykonane. To ogromny trud, przypacony trudem dnia codziennego, cierpieniem, chorob. Jego cierpienie ma wymiar globalny i jest przykadem codziennej walki ze sabociami. Ale my, nie o takim yciu chcemy pisa, nie taki przekaz zostawi. To, co On zrobi, to ogromna praca. Zmiany w kociele chrzecijaskim nastpiy dziki Niemu. Dziki ogromnej, heroicznej pracy. Ale to za mao. Ludzie nie rozumiej sensu caych zmian, jakie zachodz. Opierajc si na Pimie witym przekazywa tylko
38

cz wiedzy. Mio, ktr propagowa jest ogromnie wana, ale jest ona oparta na cierpieniu. My chcemy pisa o wyzwoleniu z cierpienia. Otworzy ludzkie serca i zda do tego samego Domu Ojca, ale w peni wiadomi swej mocy, wiadomoci naszego pochodzenia i drogi przeznaczenia. Odrzu cierpienie. To moliwe. yj w radoci. Taki przekaz dzi da Wam Papie. Umiera w radoci. czy si z Bogiem, peen ciszy i mioci. Odchodzi peen ufnoci w ycie wieczne duszy. Gdy umiera, nie kaza Wam paka, lecz radowa si. Rozumia duchow stron ycia. Czy wszyscy suchajcy swego Papiea, zrozumielicie jego wizj ycia wiecznego, pojli symbolik mierci, rytua odejcia? Z pewnoci nie. Ale sposb Jego odejcia na drug stron, u wielu otworzy drzwi i zapytaj, jak to jest, czym jest mier. Zastanowi si nad ostatnimi sowami Papiea. To wspaniay czowiek. Ale w obliczu duchowoci i wiata energii wszyscy jestecie rwni. Bez wzgldu na zasugi i drog jak zdacie. Wszyscy rwni. Codziennie wysawiacie imi Pana. Modlc si, nie mylicie jednak o niesamowitej mioci, jak Wam daje, ale uporczywie mylicie o mce Jezusa. Zaprzestacie tych rozwaa. Niech Wasze serca otworz si na tworzenie nowego wiata. Czas cierpienia odchodzi. Nastaje epoka mioci, epoka serca. Czas blu mija. Otwrzcie si na radosne tworzenie wiata. Tylko rado tworzenia i obcowanie z Bogiem, otworz Wam drog do lepszego wiata. Nie umartwiajcie si. Nie szukajcie sensu w cierpieniu. To by dobry czas na umartwianie si dwa tysice lat ju wystarczy. Nowa epoka, nowe zadania. Nie wolno Wam sta przy starych schematach, bo wwczas cofniecie si bezpowrotnie do wczoraj, i zatoczycie koo wydarze. Zamiast rozwija si, powtrzycie wczorajsz lekcj i bdziecie krci si w kko, bez moliwoci pjcia w przd. To niewa39

ciwe. Niemono otworzenia oczu, uszu, serca, cofnie Was. Czy chcecie tego? Wyrzucie bl i cierpienie. Przywizalicie si do umartwiania, do szukania sensu w cierpieniu. Nie to daje Wam Bg. Nie to daje Wam Jezus. Owszem, zgoda, by czas, e inaczej nie mona byo skoni ludzi, aby rozpoczli swj rozwj, wiadomy rozwj. I teraz istniej ludzie, wielu ludzi, ktrzy wierz w t prawd, widz tylko t drog. Drog blu. Powiadam Wam, porzucie cierpienie, radujcie si. Wasz czas nadchodzi. NADCHODZI CZAS MIOCI I RADOCI. Wyrzucie lk i strach przed jutrem, przed mierci. Uwierzcie w miech, rado, mio, ycie wieczne. Zaufajcie Bogu Ojcu, ktry obiecuje Wam zmartwychwstanie i ycie wieczne. To ycie jest w Was. Nie niszczcie go lkiem, cierpieniem. Radujcie si, bo przyszo wam y w wiecie przemian To czas wielkich zmiany. Lku, strachu, cierpienia w rado i mio. Czas nienawici ju odchodzi, czas lku odchodzi. Uwierzcie sowom Pana MIUJCIE. MIO TO RADO TWORZENIA, ISTNIENIA, WSPDZIAANIA. Tylko wsplnota twrcza, to Wasz przyszo. Pena mioci wsplnota wszystkich ludzi, rwno, braterstwo, rado istnienia i tworzenia. Nie ma barier, nie ma granic niemonoci. wiat naley do Was, adne bariery nie istniej. Uwierzcie w Wasz moc, kreujcie przyszo. TWRZCIE WIZJ WIATA MIOCI. Bg jest z wami, jest w Was przepenia Was mioci i ciepem. Poczujcie jedno z Bogiem. Poczujcie jedno z blinimi. Wrogowie nie istniej. To nieowiecone dusze, ktre tak jak wielu
40

z Was tkwi w innym czasie. W wymiarze sprzed przemian. W czasie lku i niewiedzy. Nie wiedz, e posiadaj najcenniejszy dar Boga DUSZ. Czy spogldaj w gb swej duszy, czy rozmawiaj ze swoim Bogiem? O co chc Go zapyta? Jak odpowied usysze? Jeli nawet pytaj, nie usysz odpowiedzi, bo gusi s. A Bg powiedzia: Miujcie si. Miuj bliniego jak siebie samego Dwa tysice lat, lat niewykorzystanych moliwoci. Bo czy wykorzystalicie ten czas? Tak, by rozwj wasnego posiadania, techniki. Ale czy tego pragnie Wasz Bg? Czy dao to Wam spokj i poczucie bezpieczestwa? Czy czujecie si jak w domu, jak w raju? Czy znacie wczoraj, dzi, jutro? Jestem, ktry Jestem. Czy moecie to o Sobie powiedzie? Ilu z was? Gromadzenie Co daje gromadzenie dbr? Nie jest niczym zym, w tym materialnym wiecie. Ale co wam daje? Lk przed utrat tego, co posiadacie. Co daje odnalezienie w Sobie domu Ojca? Spokj, miowanie, jedno. Czego szukacie, z czym odchodzicie? Lk, lk, lk. Czy tego chce Wasz Bg? Czy po to, przyszlicie na ten wiat? Rodzicie si z niczym i z niczym umieracie.Po c, wic si rodzicie? Wejrzyj w Swoj gbi. Co chcia Wam przekaza Bg, jego syn Jezus Chrystus, jakie przesanie? Jaki sens Waszego ycia jest na tej Ziemi? Rozkwitajcie niczym kwiaty. Nie skupiajcie si na osobach, nawet tak wyjtkowych jak Papie, lecz suchajcie sw mocy, ktre nios. Zamiast skupia si na ludziach, jako przewodnikach, szukajcie przewodnictwa w swoim wntrzu. Chwalcie Pana, nie, paczc po ich stracie, lecz dzikujc za jego obecno w Was. Docecie, co Wam przekazuje, co mwi do Was Wasz Bg.. On, Ja, Ty. To jedno. Sia tworzenia. Sia mioci. Sia zmartwychwstania. Jestemy jedni. Kiedy serca Wasze zrozumiej t
41

przesanie, wiat stanie si domem Boga, prawdziwym domem. Bezpiecznym, szczliwym i nie bdzie ju koniecznoci nauki, lekcji, cierpienia. Ludzie zrozumiej swj cel. Tworzenie. Nie umartwianie si, lecz tworzenie. Jak dziecko, rozwijajc si, tworzy, tworzc, rozwija si. Czy kiedy siedzi w kcie i pacze, kiedy zagbia si w cierpieniu rozwija si? Czy to twrcze? Owszem moe poprzez cierpienie nauczy si wraliwoci. Ale jeli bdzie to cierpienie krtkotrwae. Jeli zostanie rozpoznane, zrozumiane i przetworzone w twrczo. Inaczej, kbic si w tym cierpieniu, dla samego umartwiania, dozna poraki, nic nie osignie. Chyba tylko cofnicie w destrukcj To nie wzrastanie, lecz wycofanie. Nie dlatego yjecie. Idziecie drog wzrastania. Ta droga wskazuje Wam cel. JEST NIM MIO I ZJEDNOCZENIE WSZYSTKICH ISTOT Z BOGIEM. To pikna, cho czasem trudna droga. Do chwili uzyskania wiadomoci duszy i przeznaczenia, bdzicie i spotykaj Was trudy. Kiedy przyjdzie zrozumienie, Wasze oczy, uszy, serca, otworz si, nastpi inny przepyw energii i stanie si wiato. To cudne uczucie. Ci, ktrzy dowiadczyli mioci Boga, znaj t jedyn, niepowtarzaln w swej cudownoci wibracj. Mio Boga. Mio. Tak mao sw, aby uzmysowi Wam, tym, ktrzy nie znaj tego uczucia, czym jest, czym jest Mio Boga. Uczucie, ktre powoduje cakowite poczucie jednoci, bezpieczestwa, wsparcia, umiowania, zy radoci, totalne szczcie.
42

adna ludzka mio, jak znacie, nie rwna si z t mioci. Nie oczekuje, nie wymaga, nie ocenia. Daje, daje, daje. Bg jest z Wami, jest w Was. Z chwil przebudzenia ju nie odczujecie jego straty. To nie wyimaginowana posta, to twrcza energia mioci bdca z Wami i w Was od zawsze, ale zsunita przez Was w zapomnienie. Wystarczy przypomnie j sobie. I pragn z caego serca poczu t mio. I tworzy, tworzy dobro. Im wicej mioci dasz, tym szybciej odkryjesz w Sobie Boga. Im bardziej bdziesz pragn jednoci, tym szybciej stanie si. Twrzcie Swoj przyszo. Twrzcie ju dzi. Twrzcie t chwil pen mioci i Boga. Zapragnij zmiany Swego ycia. Powiedz: Chc Boe tej zmiany. Chc szczcia, radoci, mioci. Prosz pom mi zmieni moje ycie. Wezwijcie Anioy, Chrystusa, istoty ze wiata i mioci i zapragnijcie zmiany w Swoim yciu. Mocno i gwatownie. Procie o owiecenie, o przebudzenie, o moliwo tworzenia nowego wiata. I nie czekajcie, lecz zacznijcie myle sercem. Niech ono bdzie drogowskazem w Waszym yciu. Niech serce mwi Wam, czym jest dawanie i branie. Jak odrni si i moc mioci siebie, od prnoci, egoizmu?. Jak dawa, jak bra? Promieniuj mioci. Wizualizuj mio, jak obdarzasz cay wiat. Niech z Twego serca wypywa strumie zotego, rowego, zielonego wiata i otacza kul ziemsk, wszystkie istoty i Ciebie. Kp si w tej mioci. Czerp z niej si. Twrz przyszy wiat. Cudowny wiat mioci. Niech te wizualizacje zajm kad wolna chwil. Cho przez sekund, przez moment wysyaj mio w stron Ziemi, Wszechwiata, ludzi. Dostaniesz zwrot tej energii, powikszonej wielokrotnie.
43

Poczujesz jak wraca to, co zasiae, w wyszej potencji. W Twoje ycie wpynie cud dawania i brania. Poczujesz jedno z otaczajcym Ci wiatem, i bdziesz wiedzia, e jeste w domu. Jestecie wyjtkowymi istotami, w wyjtkowym wiecie. yjecie w czasie przemian i wielkich moliwoci. To do Was naley decyzja. To Wy, kady z Was, z osobna musi podj wyzwanie i otworzy si na Nowe. Wzywam Was OBUDCIE SI. Nie tkwijcie w marazmie, niemocy. Uwierzcie w Swoj si twrcz. W si, ktra jest w Was. Ktr da Wam Wasz Bg. Jestecie pikni i silni. Uwierzcie w to. Nie oczekujcie na cud. On si ju dzieje. Jest w Was. Odkryjcie go. Uwierzcie. To wiara czyni cuda. Znacie to zdanie. Jeli uwierzycie, dostrzeecie moc, ktra jest w Was. Nie ogldajcie si. Nie szukajcie przewodnikw, nauczycieli. Jedynym nauczycielem jest mio. Prawdziwa totalna mio. Nie zakochanie. Ono mija. Tylko mio w caej swej zoonoci, ale i prostocie. Tylko mio zmieni wiat. Mwi Wam o tym Chrystus, ostatni Papie. Nie suchalicie ich do uwanie. Czy potrzeba mierci wielkiego czowieka Papiea, aby Ci, do ktrych mwi, przyjli jego nauki. On te mwi o miowaniu. To Wasze przeznaczenie. To uczucie jest podstaw Waszej obecnej i przyszej egzystencji. Nie rozwj techniki, a rozkwit mioci totalnej. Gdzie brat idzie z bratem, we wsplnej drodze przebudzenia wiata. Nie ma znaczenia, biedny, czy bogaty, robotnik czy minister, biay, ty, czarny. Nie istniej rnice. Uwierzcie. Jestecie wszyscy jedn energi.
44

Jak miesznie wygldaj z naszego punktu widzenia Wasze mae Ja . Ktry mdrzejszy, ktry silniejszy, ktry pikniejszy, ktry lepszy? Uwierzcie, z pozycji Boga, nie istniej rnice. Jedno, to Wasza struktura. Jedno to cel Waszego zrozumienia. Kady z Was, jest kadym z Was. Nie ma rnic. Jest totalna jedno, mio, kiedy to zrozumiecie, wiat bdzie Wasz. wiat bdzie Boga. A Bogiem bdziecie Wy. Nie chodzi o zrwnanie z t twrcz Istot, ale zrozumienie zamysu i intencji stworzyciela. Nie ogldajcie si, nie szukajcie mocy na zewntrz. Ona jest w Was. Odnajdcie ja, ona Was poprowadzi. Nie do zdobywania wielkich dbr materialnych, cho to jest moliwe, ale do jednoci w mioci. Kiedy odnajdziecie cel Waszego istnienia, zrozumiecie, e gromadzenie, zdobywanie nie jest sensem Waszego ycia. Ten sens i cel to mio. Twrcza, kreatywna mio. Znikn krzywdy, niesprawiedliwo, podboje, choroby i cierpienie. Ludzkoci usysz te sowa. Wielu z Was nie wierzy nawet w wiat duchowy, to le. Gdzie, w dobie materializmu, zgubilicie korzenie. Zrozumcie, e mdro jest w Was. Mdro serca. Wsuchajcie si w sowa Pana. Obiecuje Wam ycie wieczne. Ilu z Was w to wierzy? W kadej religii jest to samo, ycie wieczne. Ilu z Was w to wierzy? Ilu z Was przyjmuje do Siebie i analizuje przesania prorokw. Tacy mali, rozgldacie si dookoa. Czego szukacie? Jest jedno serce. Jedno wielkie serce stwrcy, jedno wielkie serce w Was. Nie jestecie sami. Jestecie wszystkim, a niczym w samotnoci. Jeli odczujecie Boga, uwierzycie, dowiadczycie, e nie jestecie pustk, samotnoci. Nie patrz wilkiem, jeden na drugiego

45

czowieka. Patrz sercem. Umiechaj si. Umiech jest modlitw, do boskoci w Tobie, do boskoci w drugich. Wiedza, przeradza si w dowiadczenie, do tego zdajcie. To dowiadczenie stanie si Waszym dniem codziennym. Wtedy bdziecie w Domu. Zrozumiecie pikno mioci, spokj i cisz, rado istnienia i Wasze ycie. Dcie do tego caym sercem, a otrzymacie to Los tego wiata ley w Waszych rkach. Zajrzyj w gb siebie, czy widzisz wietlist istot. Jeste cudem, dzieckiem swego Boga. Czy masz prawo do szczcia, podziwu, mioci, szacunku? Tak. Mwi Wam, naley si Wam to i macie prawo domaga si tego. Dajc mio, aprobat, czuo, rado ze wsplnoty z drugim czowiekiem, macie prawo oczekiwa tego samego. Tylko oboplne dawanie i branie mioci, szacunku, czuoci i dostrzeganie Boga w drugim czowieku, rado ze wspistnienia, daje szczliwy zwizek. Nie trwajcie w zwizkach bez mioci, tej Boej mioci. Zakochanie, podanie, to elementy wczoraj. Dzi zwyciy Boski przekaz mio. Jeli dajecie ca sw dusz partnerowi, a otrzymujecie cierpienie, nie trwajcie, jeli bliska osoba nie zamierza otworzy swego serca i duszy, mimo twoich stara, jeli odbieracie na innych wibracjach odejd. Ale suszniejsze jest waciwe szukanie. Nie kierujcie si namitnoci, ona minie. Spjrz w serce drugiej istoty, spjrz w jej oczy. Czy widzisz czuo i podziw, czy czujesz szacunek, jaki powinien zosta okazany najbliszej, a waciwie kadej istocie? Przyjrzyj si gboko temu czowiekowi. Zwizek dwch dusz jest pikny pod warunkiem wsplnego celu tworzenia mioci. Nie trwaj w chorym zwizku. On niszczy. Jeli Twoje serce, zerwie si niczym ptak w wiosenny poranek i trzepoczc skrzy46

dami leci w kierunku soca, pozwl mu odlecie, nie wi go w klatce braku uczu. Trudno jest rozwiza istniejce poczenia w zwizku, ale jeste brylantem wszechwiata, niepowtarzaln istot, cudem stworzenia, zapragnij rozwoju i szczliwoci, masz prawo, a wrcz obowizek dy do ideau mioci. Nie przyjmuj ciosw. Powiedz Nie. Dla blu, cierpienia i ponienia w zwizku.. Zerwijcie wizy, jeli trzymaj Was w niewoli. Twoim przeznaczeniem jest wolno wyboru, ycie w mioci. Dokonaj waciwych wyborw. Bd szczliwy Czowieku. Przegldaj si w lustrze oczu ukochanego. Ta mioci, o ktrej mwi zwiastuje triumf. Tworzy wspania przyszo. Budujcie, wzmacniajcie, podnocie wibracje. Jeli yjecie w takim zwizku i poczniecie nowe ycie, bdzie ono wyjtkowe. Twrzcie czowieka nowej epoki epoki serca. Jestecie wyjtkowi, nie dla prnoci, lecz dla moliwoci rozwoju i tworzenia nowego. Macie najwikszy dar mio. Kiedy jestecie mali, Wasza mio jest bezinteresowna. Oddajecie si cakowicie swej matce. Ufacie bezgranicznie. Wiecie, e jestecie bezpieczni. Nie przyjdzie Wam do gowy, e ta najukochasza istota, moe chcie Was skrzywdzi. Czy ufacie tak Swemu Bogu? Zawierzcie Mu, tak jak jej, matce. Oddajcie si cakowicie w Jego ramiona i suchajcie, co do Was mwi. Oddajcie swe serce Chrystusowi, lub Jego Matce, ale nie pozostawajcie w niemonoci. Powierzajc si opiece Wyszych istot, nie obarczajcie ich odpowiedzialnoci za wasne ycie, za wybory. Jeli Wasza ufno bdzie wielka, Bg poprowadzi Was. Ale zrbcie, co jeszcze. Spjrzcie we wasne wntrze. Bg jest w Was.

47

Nie szukajcie Go daleko. Zwrcie si do Wasnego wntrza, do tej czstki Boga, ktra daje Wam ycie. To On, ktry jest cigle z Wami, ktry widzi gdzie zdasz, jest z Tob. Ty moesz o nim zapomnie. On o Tobie z pewnoci nie zapomni. Nawicie kontakt z wasn boskoci i spytajcie Czego pragniesz Boe? Odpowied zawsze bdzie jedna mioci. To mae sowo zawiera cay wszechwiat, cay sens ycia, istnienia. Bo czyme jest mio. Odwieczne pytanie. Mio to tworzenie radoci, odnajdywanie kadej sekundy istnienia i uczynienie z niej drogocennego krysztau. Kada chwila ycia, niech bdzie niczym brya soli, bez ktrej nie moecie si obej. Niby nic w niej szczeglnego, a jak zmienia smak potraw. To ona wydobywa ca gbi z pokarmu. W kadej chwili odnajdujcie sens i niepowtarzalny smak. Dziki mioci do wewntrznego Boga, stworzycie nowe chwile przepenione istnieniem, nie pustk, lecz wanie istnieniem. Wibracja mioci sprawi, e kada chwila wypeni si yciem, bo ycie to mio, a mio ycie. Prawdziwe i wieczne. Mio. Otwieramy drzwi naszej wiadomoci. wiadomo, to co wicej ni stwierdzenie ja wiem, czego chc. wiadomo, to gbia moliwoci wyboru. To zwiastowanie Pana. To okrelenie kim jestem w swej jednoci ze Stwrc? Kim w swej indywidualnoci? Jakie przesanie da mi Bg, zsyajc moj dusz na t planet? Czy wreszcie, czego moja dusza poszukuje wanie tutaj? Jak drog poznania, samopoznania wybraa? Co j tu przywiodo?
48

Pytania. Czy znacie odpowiedzi? Szukacie ich. Ale jake wielu pi. Myl jestem czowiekiem, mam wiadomo. Jake si myl. Wiem, czego chc, dobrze y. Co to znaczy? Mie. Mie dom, duo pienidzy, kogo do kochania, ewentualnie dzieci. I koniec. Wiem, czego chc, eby nie byo cierpienia mojego, ale szczcie. Tak mylicie. Jake uboga jest ta wiadomo. Pwiadomo, moe wierwiadomo. Jake uboga. wiadomo lalki. A ycie leci, ycie mija. Po co przyszede na ten wiat? Aby udowodni, kim jeste? Pokaza wszystkim patrzcie oto ja, zobaczcie, co mog, kaniajcie mi si unienie, to ja mocarz, mam stanowisko, pienidze, bogactwa? Albo mwicie Boe zapomniae o mnie. Cierpicie w swej nicoci i maoci. cinici niczym ryby w puszce, czy limak w skorupce. Skurczeni, zapomniani. Przez kogo? Przez Boga? Nie! Przez siebie. Paczecie nad swoj maoci, przegranym yciem, trudami. Dlaczego? Czy wiat skada si z uciskanych i uciskajcych? Takie wzorce stworzylicie. Czy chcia ich Bg? Z pewnoci nie. To mao Waszej natury ludzkiej, ktra odrzucia wielko Boga w Swym wntrzu. Powiadam Wam zjednoczcie to, co Boskie z tym, co ludzkie. Stwrzcie nowego czowieka. Czowieka epoki serca, ktremu obcy bdzie egoizm, prno, ale i strach, nico, zapomnienie. Silny i pikny Sw mioci Boga. Niezwyciony si tworzenia Boskiej mioci. Emanujcy radoci istnienia, ale t gbok, prawdziw, bez strachu przed jutrem, przed Bosk kar za grzechy. Mio pokonuje wszystko. Grzech nie istnieje. Mio nie dopuszcza saboci zapomnienia kim jestem. Mio Boga, ktra Ci stworzya i ktra jest w Tobie, nie zna sowa zo, krzywda, ponienie, cierpienie. Kiedy odnajdziecie t potg
49

Stworzyciela, znikn bariery i cierpienia, bo nie bdzie powodu ju cierpie. Wszystkie dowiadczenia, ktre zbieracie w Swym yciu maj spowodowa otwarcie Waszych serc. Jeli dokonacie takiego wyboru, zniknie powd zbierania trosk. Lekcja, nie bdzie potrzebna. A jeli kto bdzie jeszcze cierpia, to bdzie to jego wybr wiadomy, aby ruszy pokady ludzkiego miosierdzia w bliskich. Ale o ile prociej bdzie emanowa boskim stworzeniom cudem mioci, ktry roztapia twardo czowieka. Stpajc nad przepaci Swojego ycia, dopiero zauwaacie, e istnieje inna, duchowa strona ycia. Dopiero tragedia, cierpienie w Waszym ludzkim rozumieniu, daj Wam chwil wgldu do wntrza. Nie czekajcie. Bg czeka na Was od momentu narodzin. Od momentu zaistnienia wiadomego ja chc. Niech pierwszym zawoaniem bdzie Ja chc Boga. Uczcie Swoje dzieci, kim jest Bg i kim One s. Mwcie im, e Bg jest w Nich, a sia twrcza, jakiej poddadz si, niech kieruje ich yciem. Od najmodszych lat uczcie Je duchowoci, ale nie w odosobnieniu ducha, lecz w jednoci z nim. Niech przemawia przez Nich codzienn radoci i umiechem. O to u dzieci nie trudno. Ale niech poznaj sens radoci, sens dawania i tworzenia. Nie zaspakajajcie kadej Ich zachcianki. Niech wiedz, e najcenniejsz rzecz nie jest zabawka, lecz moc posiadania wiadomoci Ducha. To On uczyni zmiany w tym wiecie. Duch, ktry przenika wszystko. Duch stworzenia. Bg.

50

Uczcie je(dzieci), dawa, z radoci wspistnienia. Rozmno si wwczas Ich zalety, rozrosn si Boskie przymioty czowieczestwa. Stan si now sol tej ziemi. Pewne siebie, pewnoci niepowtarzalnej istoty mocy, skonnej suy i dawa, ale i bra. Lecz branie bdzie wynikiem rwnowagi, nie zachannoci. Branie, jako wyraz wdzicznoci dla dajcego, wyraz zrozumienia jego chci dawania i umoliwienia mu realizacji tego celu Lecz nie czekajcie, a Wasze dzieci podrosn. Zacznijcie ju dzi od siebie. To ogromne zadanie i wbrew pozorom, nie tak proste w osigniciu. Wymaga wyrzucenia ze Swej ludzkiej natury, lkw, zalenoci. Ale liczy si kada chwila, kada sekunda dziaania. Nie wystarczy powiedzie, otwieram swe serce. Od tego trzeba zacz. I dalej, od uwiadomienia sobie kim bd, co mog osign, dlaczego mam to osign? Zrozumienie celu jakich przemian musz dokona, co zmieni w swoim yciu? I uwierzy, e cel jest wielki i jedynie prawdziwy. Nowy wiat Nowy czowiek. Nowa epoka. Kiedy przemylisz to wszystko i zrozumiesz, wezwij Boga na pomoc. Zwr si do wntrza i popro: Boe, poprowad mnie ciek do doskonaoci, pragn tego. Bg si zjawi. Pewnego dnia, usyszy Twa dusza uporczywe woanie i jeli bdzie ono szczere, pomoe Ci. Ale wiedz, e dusza wie, co to fasz. I aby wydoby z Ciebie diament, bdzie kua, aby runy stare struktury, schematy zachowa. Moesz myle, e to ju koniec, e wiat zwariowa. Moe by trudno. Ale wytrzymaj i nie poddawaj si. Pamitaj o celu.Rozpad starych wzorcw moe wprowadzi chaos w Twoim yciu. Chaos, ktry jest pocztkiem harmonii i rwnowagi. Cokolwiek by si wydarzyo zawsze jednak pamitaj.
51

Bg jest w Tobie. Jeste czstk Boga. Nie jeste sam. Zawsze kieruj si mioci. Mioci do Boga. On, da ci si podnie si. Nie szukaj na zewntrz, wejrzyj gboko w siebie i powiedz: Bg da mi si tworzenia. Tworz cudowne jutro, tworz cudowne dzi. Kadego dnia wzrastam w mioci Boga, kadego dnia, budzi si we mnie doskonalsza i szczliwsza istota. Czeg mam si obawia, czym niepokoi. Wypeniaj swoje obowizki, ale staraj si zawsze pamita, Kim jeste, Kto przez Ciebie przemawia. Mio. Bg jest Mioci Ty jeste Mioci. Nie krzywd ju nikogo, nie oszukuj. Bd jednoci z drugim czowiekiem. Ale i nie pozwl si krzywdzi. Dostrze w sobie Boga i zmie Swoje ycie. Umiechaj si do ludzi, bd yczliwy, bo w ten sposb rozdajesz Bo energi mioci. Dziel si Swoj radoci istnienia. Zaraaj ni innych. Oni bd przenosi j dalej. Moe nie od razu, ale bdziesz jak woda drca ska. Inni dostrzeg w Tobie Bosk istot i zapragn zmieni si. Emanuj ciepem, yczliwoci, mioci. Przycigniesz wwczas do Siebie yczliwo innych. A Ci, ktrzy bd upieni, le nastawieni, czy okrutni, nie stan na Twojej drodze. Zobaczysz jak wiele drzwi moe otworzy umiech, szczery, serdeczny wynikajcy z szacunku dla siebie i dla drugiego czowieka. Ta Bosko, ktra jest w Tobie, jest te w drugim. Dostrze to i uszanuj. Ten drugi, jest rwnie czstk Boga, czci caoci. Moe zagubion, moe niezbudzon, ale jeli przywitasz go serdecznym umiechem, jego lody zaczn pka. Jeli potrzebujesz pomocy, pro o ni. Ale nie niszego, maego czowieka, ani wy-

52

szego, lecz zawsze rwnego. Bo wszyscy jestemy jednoci. Wszyscy rwni. Jeli poprosisz z umiechem o pomoc otrzymasz j. Jeli spotkasz czowieka niewzruszonego, zwr si do jego Boskiej, nie przebudzonej jani. Porozmawiaj najpierw z ni. W ciszy i skupieniu. Na osobnoci. I dzikuj. Nastpnie zwr si do czowieka z ufnoci. Pomoe Ci. Jeste kwiatem rozkwitajcym w ramionach wiosny. Patki twego istnienia w objciach wiata dr. To przebudzenie mioci, tworzenie ycia. Czuy dotyk, municie skrzyde waki, Budz Ci. Otwrz serce kwiatku, ciesz moje oczy, to Ja Twj Bg. Uraduj mnie Twym piknem, wzrastaj, twrz. Niech oczy wiata skupi si na Tobie. Oto moje dzieo, CZOWIEK To co ja nazywam wzrastaniem w Bogu, w mioci Wy czsto odbieracie jako trudy, prby, problemy. To wzrastanie w mioci, miosierdziu. Przyjmijcie to, jako mj dar dla Was moich dzieci. Im szybciej zrozumiecie lekcj pokory wobec Ducha, im szybciej pojmiecie, Kim jestecie i dlaczego istniejecie, tym szybciej ciar niemocy spadnie z Waszych ramion. Idzie nowe. Tworzycie nowy czas, now epok. Epok serca i miowania.

53

Jeli pojmiecie to, wiat si zmieni. Te zmiany ju s widoczne. Zdacie w jedynym susznym kierunku. Wielu duchowych przywdcw istniejcego wiata wskazuje Wam drog do przebudzenia. Nie opakujcie ich straty. Wecie ich nauki za swoje ycie i po prostu kochajcie. Miujcie wszystko wok, ufni i spokojni o jutro. Kochajcie. Wasze dusze pene s mioci, dlaczego nie widzicie tego. Przeamcie bariery lku, zajrzyjcie w gb siebie. Niech codzienna medytacja bdzie przyjemnym obowizkiem. Chwila dla duszy. Chwila dla Boga. Chwila dla Was. Chwila dla wiata. Nie zamykajcie si na dobro. Twrzcie w wyobrani obraz przyszego wiata. wiata pokoju i mioci. Gdzie kady, bdzie bratem kadego. To moliwe? To ju si dzieje. W chwili medytacji rozsiewajcie wok Was energi mioci. Przypomnij sobie, czym jest mio, co czue w chwili najwikszego uniesienia i wytwrz to uczucie, i promieniuj nim dalej. Na pokj, w ktrym jeste, miasto, kraj, kul ziemsk, wszechwiat. Niech kada istota, ktr spotkasz w swej chwili ciszy, promieniuje taka sam mioci. Poczuj to. Poczuj jak bardzo jeste kochany. Jestem z Tob. To Ja, Twj Bg. Mwi Ci kochaj i pozwl si kocha. Jeli jest kto, kogo nie lubisz, w medytacji przelij mu to, co masz najcenniejsze mio. Wiem, powiesz, e to trudne. Sprbuj. Okae si, e nie Im wicej wylesz mioci, im wicej ludzi obdarzysz ni, tym wiksz rado i spokj odczujesz. S wrd Was tacy, ktrzy tego nie zrozumiej. Jeli jeste jednym z nich, a pragniesz przemiany, powiedz:: Boe, chc ko54

cha, chc zmienia wiat, chc, aby wiat by miejscem pokoju i mioci. Usysz ten gos i pomog Ci. A Ty, mimo, e z pocztku nie bdziesz czu, czym jest totalna mio, nie rezygnuj. Po prostu oka yczliwo, pkaj powoli. Zacznij od medytacji yczliwoci. Usid w cichym miejscu i wyobra sobie ludzi, z ktrymi, na co dzie yjesz, umiechaj si do nich, poklep po ramieniu, powiedz do nich co miego. Zobacz ich rado, usysz jak odpowiadaj Ci, e jeste dobry, miy. Zacznij od bliskich, ssiadw i id dalej. Mw do caych miast, do wszechwiata. Kocham ci wiecie, kocham ycie. Zacznij od uprzejmoci, yczliwoci, umiechu. Nie przechod obojtnie wobec potrzebujcych. Jeli nie moesz pomc, umiechnij si, poklep po ramieniu, powied dobre sowo. I zrozum, nie ma lepszych i gorszych, wybitnych i gupich. Wszyscycie jednacy. Jestecie jednym. Jestecie jednoci Jestecie Bogiem. Bogiem tworzenia wiata mioci. Bogiem stwarzania cudu nowej epoki. Czy chciaby by Bogiem? Z jego moliwociami? Jeste nim. Na poziomie duchowym. Nie chowaj gowy w ramionach. Jeste czowiekiem. Dzieckiem Nieba i Ziemi. Wyjtkowym. Nie dla pychy i prnoci, lecz dla mocy tworzenia mioci. Najpikniejszego uczucia Wszechwiata. Bd z tego dumny. I kreuj Bosk istot dajc mio. Nie sied w zamkniciu. Wyjd do ludzi i umiechaj si. Myl o kadym z yczliwoci. Nie obgaduj, nie krytykuj. Kady z Was idzie wasn, wybran przez siebie drog i ma do tego prawo. e bdzi? C? By moe, taka jest jego droga dowiadcze, droga do zrozumienia. Nie zmuszaj nikogo do zmiany drogi. Jestecie wolni, macie prawo wyboru wasnej drogi, wasnych dowiadcze. Nie ucz nikogo jak ma postpowa, lecz dawaj przykad mioci. Dawaj przykad. Oto Twoja nauka dla innych. Niech kady, na kogo
55

zwracaj si twoje oczy ujrzy w nich odbicie Boga. Niech czuje si kim wyjtkowym. Suchaj, co mwi z mioci. Umiechaj si yczliwie. Jeli kto potrzebuje pocieszenia pocieszaj. Lecz nie lituj si. Zamiast tego powied mu, jakim jest wyjtkowym czowiekiem. Istot Bosk posiadajc ogromna moc. Pom mu odnale t moc. Powiedz o Bogu i Jego mioci. Powiedz, e nie jest sam, e to niemoliwe. W kadej sekundzie Twojego istnienia jest nas dwch Ty i Ja. Bg i Ty. Nigdy nie jeste sam. Od chwili stworzenia wiata. Zawsze razem. Powiedz to, poszukujcemu sensu istnienia. Jeli otworzy bramy serca i odczuje to, nie bdzie ju niemocy, smutku, depresji. Chwal swego Pana. Nie pacz nad Jego grobem (Chrystusa), lecz dzikuj, dzikuj za nauk mioci. Raduj si, e Bg da Ci moliwo radoci, moliwo obdarowywania innych umiechem mioci. Kadego dnia, kiedy otwierasz oczy, powiedz: Witaj Boe, Witaj Chryste, witaj duszo moja, witaj moja mioci. Zobaczysz, poczujesz, czym jest rado miowania stworzyciela. I cokolwiek si zdarzy, bdzie nagrod na drodze rozwoju. Nie odbieraj niczego jako kar. Bg nie karze, Bg miuje. Choroby, cierpienia, to skutek Waszego zapomnienia Boga i Jego mioci. Sta si mioci, a zobaczysz, co stanie si z Twoim yciem, zdrowiem. Jeli przyjdzie ci dowiadcza jeszcze smutkw, bd one stopniowo ustpoway. Im wicej zrozumienia, radoci, mioci, tym mniej smutkw i problemw. Sta si wiatem, ktre roztapia
56

wszelkie brudy. Bd wiatem, ono ogrzewa, Ciebie i wszystkich wok. Czasami zmiany przyjd od razu, czasami trzeba bdzie czasu, bd nastpoway powoli. Ale odczujesz rnic. W sobie, w innych. Nie wszyscy pjd z Tob,Twoja drog, bo kadego droga jest indywidualna. Lecz nie przejmuj si tym. Promieniuj wiate. Umiechaj si. Umiech burzy mury rozpaczy, strachu, niepewnoci. Bd burzycielem starego. Twrz nowe. Stworzeni dla mioci, wzrastajcie w cudzie istnienia. Twrzcie pikny, krysztaowy wiat mioci i dobra. To Ja Ojciec Wasz. Mio Mioci, wiato wiatoci J e s t e m. Przyjmij mj dar czowieku. Dar serca Twego Boga, Twego Ojca, ktry wspistnieje z Tob od zawsze, po kres wiecznoci. Jestem mioci. Tworzymy potg mioci. Czy cokolwiek moe temu si oprze? Czy cokolwiek nie ulegnie? Nie ma mocy nad miowanie. Nie ma potgi nad Boga mioci. Woaj a obudz Ci. Pro. Zostaniesz wysuchany. wiato mej mioci, otworzy oczy Twej duszy i wwczas spotkasz Swego Ojca. Poczujesz peni istnienia i moc twrcz. I zobaczysz wicej ni dotychczas.

Jeli spogldasz w Swe wntrze i widzisz wiateko, cho malekie, dajce nadziej na rozkwit, raduj si. To ziarno, ktre da owoce. Jeli nie dostrzegasz nic, mimo wezwa, pro i staraj si zmienia swoje ycie. Zrb miejsce dla Swego Boga. Pozwl, aby Twoja Boska natura znalaza miejsce w Twym wntrzu. Zrb miejsce. Pracuj nad tym.
57

W codziennym trudzie, d do rozwoju, d do rozkwitu ognia wiedzy i mioci. On przyjdzie. Dzie po dniu. W trudzie rodzi si ycie i wiato. Bd cierpliwy. Id. Bd cierpliwy. Zdarzam. Odkrywaj, niczym kowal, ktry w kawaku metalu odnajduje cel swej pracy. Kadego dnia, w kadej sekundzie odkrywaj Boga. A poczujesz Go w kadej komrce Twojego ciaa, w wibracji najmniejszej czstki. Twj Bg przeniknie Twoje ycie i stanie si wiato. Staniesz si mioci. Cakowit i totaln. To, co z pocztku nie bdzie by moe atwe, z czasem nabierze innego wymiaru i rado bdzie sprawiao kade spotkanie z Bogiem mioci. Raduj si t mioci, bd ufny. Zaufaj przeznaczeniu Swej duszy. Szukacie oparcia. W ojcu, matce, mu, onie, dzieciach. I kiedy to zawiedzie, czujecie si oszukani, samotni, nieszczliwi. Cay wiat nagle wali si. Dlaczego? Bo opieracie si na innych. Szukacie w innych tego, czego znale nie moecie. To jest w Was, w kadym z Was z osobna. To Bg. Tylko On da Wam poczucie bezpieczestwa i wsparcie. Lgniecie do innych. Szukacie mioci i aprobaty, i to w porzdku. Lecz dopki nie odnajdziecie spokoju, mioci i bezpieczestwa, ktre daje wam Pan, a ktre jest w Was, lk pozostanie Przed opuszczeniem, przed zdrad. Jeli zrozumiecie, e Bg nigdy Was nie opuszcza, e jest z Wami jednoci, nie straszne Wam bd inne rozstania. A czujc si bezpieczni z Bogiem, wprowadzicie spokj i bezpieczestwo w Wasze ludzkie zwizki. Nigdy sami. Zawsze z Nim. W radoci obcowania z Duchem. Poprowadzi On Was do jednoci ze wiatem.

58

Dziki bliskoci Boga, odczujesz blisko z innymi. I bdziesz ju wiedzia, e nikt i nic, nie skrzywdzi Ci. Bo cokolwiek Ci spotka, dotyczy to bdzie ducha i ciaa. Ciao czasowe jest, Duch wieczny. Nie jeste ciaem. Jeste Duchem. Czstk Boga. A On jest wieczny, niezniszczalny. I peen mioci. I spokojny. Wic trwaj w mioci do Swego Boga. Odnajd Go i zosta w tym zwizku ju na zawsze. Bo tylko mio daje szczcie. I jedno z Bogiem. Mw o tym. Niech Twoje serce piewa hymn duszy. Jedno, mio, bezpieczestwo, wieczno. Na zawsze. Targani wichrem ycia, szukacie na olep. Rozgldacie si wok. Wzywacie Boga. Spodziewacie si, e spynie na chmurce i ukae si Wam starzec z siw brod i li jestecie, ze tak si nie dzieje. Nie rozgldajcie si. Niebo jest w Was. Wystarczy zajrze do Swego serca, obudzi pic wiadomo jednoci. Pobudka. Do dziea. Niebo czeka. wiat rozpociera ramiona. Idcie. Peni mioci, przekazujcie j innym.

wiat peen uczu zawali si, jeli Ty i On, jeli Wy, spragnieni mioci, nie odnajdziecie jej w sobie. Rozdrapcie rany niewiedzy i blu, pod nimi jest cud. Najwikszy kryszta wiata, Mio

59

Stajecie si nowym. Wzrastacie. Ziarno zasiane. Nie zmarnujcie go. Przypatrzcie si nauk Swego Boga. Przekazom na ten czas. wiat oczekuje zmian. wiat idzie ku zmianom Energie wiata ulegaj przyspieszeniu i czujecie presj wyboru. To prawda. Naley wybra, ju czas i niewiele czasu do zastanowienia. Podajcie sobie rce. Procie, o coraz wicej mioci, Boga Siebie. Coraz wicej mioci, wiary, pokory. Bo cho wielcy Duchem, mali ciaami jestecie, i we WSPLNOCIE tego wiata znaczenie macie. Wic pokora potrzebna jest, aby poprzez ni, Wasza wielko wyj moga na wiat. I wwczas dostrzeecie, Kim jestecie we wsplnym wiecie Boych istnie. Potni, potg ducha, zapomnicie o maoci ciaa i tworzy bdziecie rzeczy wielkie i nieprzemijajce. Powiesz piknie, wszystko piknie, ale ycie jest banalne, nie tak wzniose. Jest trudne. A Ja powiadam Ci NIE. ycie naley do Was. Stwrzcie je, jakie chcecie. Obecny wiat jest wiatem Waszych myli i wyobrae, penych strachu, chaosu, zapomnienia cudu. Kpiecie si w cierpieniu. Oczekujecie go. A przecie, nie to Wam obiecaem, nie tego powinnicie wyglda. yjc wewntrz Siebie, blisko z Bogiem, rozpoznacie prawdziwy wiat i prawdziwe przeznaczenie. Media, jak oszalae serwuj Wam okropnoci tego wiata, stworzone chorym umysem zapominalskich. Pograjc si w tych wizjach, stwarzacie w Sobie, taki wanie obraz jutra. Powiadam. Odrzucie to. Odrzucie wiat okruciestw i blu. Wyrzucie to, co powoduje strach, pozbdcie si sztucznego obrazu, sztucznego wiata. Nie ulegajcie zudzeniu za. To zudzenie. e istnieje owszem, ale jest uud chorych umysw, zapominalskich Boga. Id wysuszeni ku nicoci Niech id
60

Wy, ktrzy jestecie dziemi Boga, zbudcie si, nie ulegajc presji fatalnych przepowiedni, uudy gazet, ekranw, pjdcie na ki Moje. Dostrzegajc prawdziwe ycie, twrzcie w Waszych umysach, sercach, dziaaniach wiat Boga. Twrzcie jutro. Twrzcie dzisiaj. W tej chwili Obraz Boga niech zamieszka w Waszych sercach. Obraz Boga, a Bogiem jest mio. Niech mio sztandarem Waszym si stanie i opocze na wietrze wszechczasw. Dzieci, Bg, Wieczno w Mioci. Miowanie, jakie to pikne, jakie niewymownie piknie. Co wicej moesz ofiarowa wiatu? wiat potrzebuje jedynie Twojej mioci. A wiat to Ty i On. To Wy. Tylko Wy, wszyscy razem w jednoci, nie kady z osobna w izolacji, ale wsplnie, a jednak rozdzielnie, Wy. Trwanie we wsplnej mioci. Budowanie nowego wiata. Epoki serca. Syszc przecudny ptasi piew, zatrzymaj si, syszysz gos Boga I mwisz, to cudne, to dzieo Boga. Ale wiatr i zamie, to te dzieo Boga. Ukochaj to dzieo. To stworzenie. Poczuj istnienie kad czstk swego jestestwa. Przyjmij, co daje Ci Bg. I usysz Jego gos. On daje pokj. On daje mio. On daje trwanie w rozwoju i tworzenie jutra. Ale to Ty tworzysz. Bo dziaanie do Was naley, a miowanie do Boga. Tego, ktry jest w Tobie i tego samego, ktry przenika wszystko. Zarzu mao i fasz. Miuj. Przyjmujc wszelkie stworzenie w umiowaniu zrodzone, pojmij wielko mioci i zrozum, czym jest i Kim, jakim cudem w caoci miowania jeste, czowieku. Twrz obraz wiat, a w obrazie Boga, w mioci. To Wasze przeznaczenie. To moje nauki. To mwi Wam Jezus Nie suchalicie, skupieni na cierpieniu, nie dostrzeglicie jedynej
61

prawdy, jak Wam przynis. Nie bl, nie cierpienie. MIOWANIE. MIOWANIE. Ile wiekw, w niepotrzebnych. A tylko jedno wielkie przesanie. Jeden sens. Jeden rodzaj wolnoci od trosk i blu. MIOWANIE. Gdzie bylicie? Dokd idziecie nie syszc sw Pana. Gusi, lepi. Otwrzcie serce duszy. Przebudcie si, nadchodzi Wybawiciel, a imi Jego MIO. Ufni w nadejcie Pana, mierci i cierpie spodziewacie si. Lecz ona nie przybdzie. Bo Wasz Zbawiciel to mio. A gdy wejrzy w serca Wasze i dom tam znajdzie, mierci ju nie bdzie. Bo ciau ona nalena, lecz nie duchowi Powtarzaj wic, w kadej chwili istnienia: Jam jest mioci wiata, Jam jest wiatem. Jestem, ktry Jestem. I nie obawiaj si porwnania z Jezusem. Bo caoci wiata jestemy Wszyscy jednacy. A Jezus to mio. I jeli mioci si staniesz, jak Jezus bdziesz, Syn Boy. I Bogiem, bo sednem Jego jest mio. Wic powtarzaj: Twj jestem Boe. wiatem i mioci. wiatem i mioci. Jestem, ktry jestem, do Ciebie nale i twrz mnie w miowaniu, abym wiatem i mioci si sta. Nie wiecie, jak moc i si posiadacie. Lecz pokora pierwsze miejsce zaj musi, aby moc w mioci, w tworzenie dobra przemieni si moga. Stworzeni na obraz Boga, w dum sztuczn i pych popadlicie, mylc, e to wyrnia Was i daje przywilej wadzy. Jake si mylicie. Obraz Boga to mio w Was. Na obraz Mioci stworzeni. Na obraz Boga.

62

Spragnieni wiata, niczym wody bdcie. I wiedzy duchowej. Bo ona, rozwj Wam zapewni i wieczne ycie. I czas przyjdzie, e otrzniecie si z materializmu za cen wszelk, a mio i wspdziaanie zajm miejsce wani, ktni i wspzawodnictwa. Bo ycie, to nie wycig. Kto lepszy, kto bogatszy? To nie cel i sens ycia. Wszyscy rwni wobec Pana, wszyscy jednacy. Bo Bg dusz widzi, nie majtno. I cho dusza bdzi moe, to wszyscycie jednacy w drodze do domu. Tylko droga Wasz rna. I kiedy zrozumiecie to, wiat nie zawali si, a wzrasta bdzie w twrczym istnieniu. I kady z Was szczliwy bdzie, wydobywajc to, co najcenniejsze. rdo, dusza Wasza, wieczne istnienie. Ale zacznijcie ycie od zaraz, ju. Rozejrzyj si dookoa. Komu pomc moesz, kogo pocieszy, komu nadziej da? Go mio Pana, do dzieci swoich. A jeli mia si bd, miej si razem z nimi. Bo miech mury burzy. I miujc, serca ich zmieniajcie. Nie si, ni strachem ni grob, yciem Waszym przykad dajc. Po czstce maej twrzcie, a stos zbudujecie. A wtedy podpalcie go, a ogie rozniesie si daleko. Ogie wiedzy i mioci. I oni, ci niewzruszeni, ktrzy nijak zmieni si nie chc, pjd za Wami, bo nic innego ju im nie zostanie. Ogie mioci wiat obejmie. Czy bdzie miejsce na co innego? Nie. Miejsca ju nie bdzie. I ulegn twarde serca i wstydzi si bd, e trwao to tak dugo, e w nie byli i radoci w sobie znale nie mogli Lecz powiadam Wam dla Was i dla mioci wiat stworzony. Wic szukajcie jej. A ona tak niedaleko, tylko czeka w Was na Wasz wol.
63

Otwrzcie tedy to, co najcenniejsze, otwrzcie skrzyni z darami Ducha. Ona tam jest MIO. I cho z pocztku wydawa si bdzie Wam, e to nieprawda, e niemoliwe, e y tak nie potraficie, sprbujcie. Od maego. Bo od drobiny wiat stworzony. A potga w wieloci maego. Im wicej dusz si przebudzi, tym ogie wikszy zaponie i tym wiksz cz wiata zajmie. A nie wierzcie tym, ktrzy w przemoc wierz. Bo wiara to chwiejna i stabilnoci w niej nie ma. A mio podstaw wiata i niewzruszona z posad niczym pomnik ogromny. I uniesie Was, i w Was zaponie, i wiat obejmie pooga serc. Serc niewinnych i czystych. I do modych naley wiat nie odkryty, bo starszym, trudno wiat swj wewntrzny zmienia, bo struktury zastae i skostniae. A jeli kto gotw i pragnie ponad wszystko zmian, i one, do niego przyjd. Chcie tylko trzeba i Boga kocha w Sobie. Nie cierpienie, a Boga ywego, ktry mioci i radoci jest. W Was. Epoka nowa wiatem w Was zaponie. I szczcie, i rado w renicach wida bdzie, bo zrozumiecie cel ycia Waszego. I wszyscy pod jednym sztandarem i bdziecie. A napis na nim BG I MIO. A serca wasze kocha bd stworzenie wszelkie i dziw w Was wielki bdzie, e tyle w Was miowania pomieci si moe i radoci tyle. A smutek umrze, odejdzie, bo po c on i komu potrzebny, w wiecie cudu miowania I cho uwierzy Wam trudno, czytajc sowa te, procie o jeszcze, by moc boska otworzya Was na przyjcie Pana, na przyjcie tego, ktry MIO ma na imi. To Wasz Zbawiciel. To Zbawiciel tego wiata. Czy czujesz w Sobie czstk zbawiciela, czy czujesz mio? Bezinteresown, ktra dzieli si kae wszystkim, co posiadasz, co w gbi Swej chowasz i wydaje Ci si, e nic tam nie masz.

64

Twrz obraz Pana w Sobie, pielgnuj go, on rozrasta si bdzie i prowadzi t drog, ktr wybierzesz. Lecz wybr do Ciebie naley. Im szybciej to zrozumiesz, tym szybciej wiat zmienia si bdzie. I nie ogldaj si na innych, czy serca Swe otwiera zechc. Id, id drog Pana. Nie ciernist. Nie chciej zawisn na krzyu. Chciej zmartwychwsta. Bo jeli nie kochasz martwy. I zmartwychwsta moesz poprzez Niego. Poprzez Pana, Mioci zwanego. Bo jeli martwy, co ze mierci wycign Ci moe? Obietnica zmartwychwstania, ktr Ci Pan obieca. Nie kiedy, nie pniej. Ju wstacie z martwych, bo Pan nadchodzi, a imi Jego Mio. I wynurzy si czowiek z bota i y bdzie. y wiecznie. Bo chorb ju nie bdzie, ni mierci. A mio niczym kwiat rozkwitnie i wiat obejmie cay. Kwiatem najprzecudniejszym na doni Boga. I wierzy ju nie trzeba bdzie, bo stanie si. I bdzcych ukocham niczym skarb najwikszy. Bo trud zadali sobie, by znale mnie. I chwaa im za to. I nagroda. Jak skowronek bd, i dnia kadego, z radoci bud si. Kady zwizek niech twrczym bdzie i w swej innoci jedyny, cho w mioci, jednaki innym. Bo mio, niech rwne oblicza ma u ludzi. Bo Mio jedna by moe. Jedna prawdziwa i na jednych zasadach stworzona. Niech wzr zaczerpnity bdzie z jedynej i najwikszej mioci Boga.

65

Gdzie mio, nad wszystko inne gruje i gdzie szacunek, pomoc, wspodczuwanie, tworzenie, miejsce pierwsze przed innymi uczuciami maj. Tak zwizek tedy, niech na pomocy wzajemnej si oprze i tworzeniu jednoci. Bo zwizek ludzi dwojga, to jedno i wtedy dopiero mio rozkwitn moe, kiedy zrozumiecie to. Wzajemna pomoc i wspieranie drugiego w jego indywidualnym rozwoju. Bo kady ma prawo drog swoj i. Ale we wsplnocie i. Nie zazdrocie sobie sukcesw w zwizku i nie licytujcie si, kto waniejszy. Bo razem i macie i front jeden tworzy. Lecz dwie osoby jestecie i kady rozwj inny ma. Bo dusza inne cele postawi sobie moga. Tedy idcie razem, w jednoci, chocia drogi rne. I wsparcie, i pomoc, i rado niech towarzyszy Wam od pocztku, by smutku nie byo. Bo smutek smutek przyciga, a rado rado. Niech dzieci Wasze w radoci wzrastaj i wartociach najwyszych, z ktrych wsplnota celw i miowanie, priorytetem. I w twrczym rozwoju, niczym kwiat pikny rozkwita bd. Bo tam gdzie harmonia, to i wzrost niezakcony i oparcie silne w zasadach. Lecz biada tym zwizkom, ktre na pienidzach lub dzach zbudowane. Bo ni oparcia, ni miowania w nich nie ujrzycie. A dza, to nie miowanie. Bo jednoci nie tworzy, tylko monstrum jakie dziwaczne, na zwierzcych instynktach, ktre wielu z Was mioci nazywa. Lecz mylicie si, bo z mioci nic wsplnego to nie ma. Bo gdzie pomoc i wsparcie wzajemne, tam, gdzie chu i zazdro gruj? Przykre to i zmianie ulec musi. Bo wiata nie zdobdzie, a zwizek niszczy I opok, ni ostoj nie stanie si dla dzieci Waszych, lecz chaosem. A mio i jedno cia, cudem by moe, cudem czuo i pojednania, jeli mio podstaw, prawdziwa.
66

I umiech, i dotyk czuy, i podziw dla drugiego. I ducha jego wygldaj i pikno w nim dostrze, a nie ciao sztucznie formowane i aszki wyszukane, bo cho wzrok i zmysy drani, czuoci nie zaspakajaj. I min szybko mog. A mio, nie od ciaa zalena, ni od ubra, lecz od ducha wsplnego w jednoci bdcego, ktry pewno ma w osobie drugiej i polega na niej zawsze moe. Tedy twrzcie t jedno w miowaniu. A wzrok, na Boskie pikno zostawcie. Na niebo bkitne i soce, ciepem oddychajce. Na traw soczyst i kwiaty. I dzieci wzrastanie To pikno prawdziwe. To wartociowe. I gdy dzieci Wasze w tym piknie, wzrasta bd, jaki cudny wiat stworz, gdzie za nie bdzie, ni prnoci. Bo warto prawdziw w domu swym rozpoznaj i nic innego potrzebne im nie bdzie. Bo inne wartoci chaos tylko zamieszanie w duszach, sercach i umysach wprowadzaj. Tedy budujcie rodziny boskie. One podstaw wiata nowego i czasu serca. One, rado Bogu i Wam samym przynios. Bo zawsze bezpieczni, dziki obecnoci Boga w swych sercach bdziecie i pomoc dziki maonkowi. W wiecie tym, podziw dla siebie i mio spokojn mie bdziecie. Podziw dla Boga obecnoci w sercach Waszych.. Lkw, depresji, izolacji i nie bdzie. Bo, po c i skd miayby si wzi, kiedy kady w kadym oparcie znajdzie, lecz najwiksze w sobie, u Boga swego. Tedy pomylcie nad tym i twrzcie nowe. Epok serca. Ona jest w Was. Otwrzcie Wasze serca i wydobdcie to, co gboko schowane i radujcie si.

67

A dzieci Wasze, jak zorza poranna wiee i chonne ciepa sonecznego, z mioci oczekuj na Was, a serca otworzycie, i zamek cudny z miowania stworzycie. A wtedy przybd one, nowe dzieci, nowego wiata. I rodzina niczym zamek, solidna i mocna bdzie Bo nic jej nie zniszczy, kiedy na Mioci powstanie. I obrczka, ni przysiga konieczne nie bd, bo nie one gwarantem, lecz dusza miujca i cel swj znajca. Bo czy, cho obrczki nosicie i luby skadacie, gwarancj i podstawy Wam daj? Chwytacie si tego aonie i dacie trwaoci, wiernoci. Lecz nico to, jeli mioci prawdziwej nie ujrzysz. A gdy jest ona i cel ma, nie krzywdzi, lecz jedno tworzy. Tedy, po co luby skada. Cho przeszkoda to adna, ale i nie cel, sam w sobie. Bo zudzenie wtedy daje, e mj ty, czy moja, bo tak lub skadae. A miowanie, gdzie? pytam. Najwaniejsze przykazanie. Gdzie miowanie i wspomaganie wzajemne? Tedy nie luby i obrczki, lecz duszy piecz si liczy. A zwizek, to nie wizienie, nie kajdany, lecz tworzenie i wzrost wsplny. Rodzina to nie tylko rodzice i dzieci. Rwnie dziadkowie. I oni, w szacunku, powaaniu i mioci y powinni. A troski im swojej nie aujcie, bo trud podjli sprowadzenia Was w swoje rodziny i wychowania. I cho bdy popenia mogli, to serce Wam dawali, tak, jak wiadomo im pozwalaa.

68

A e wiedzy penej duszy nie mieli, wybaczcie im i zrozumcie, a sami pomni na swoj wiedz i tajemnice ducha, wspierajcie ich, i drog na stare lata wskazujcie. I trosk i pomoc. Bo jeli dusza Wasza przebudzi si zdoa, nie zostawicie ich samych, na pustk i poniewierk. I szacunek z racji ich czowieczestwa i ducha naleny, cho w innych warunkach wzrastali, gdzie duch dostpu penej wiedzy nie mia. I przeto czsto lepi i gusi s, na boskie woanie. Cho mody wznosz do Boga, lecz mio nie czsto goci prawdziwa, duchowa i wiadomo pena, w sercach Ich. Przeto kochajcie ich, bo cho orem starego wiata s, to zaczyn na nowy wiat dali, podzc Was i szans dali bycie Epok serca czynili. A dalej rodzina, to kady obok, z kim widzisz si i rozmawiasz, bo cho wizw krwi nie ma, to wi ducha istnieje, a ta mocniejsza nad wszystko. Krew wi jednego ycia, dusza wiecznoci. Stworzeni na obraz Boga, stpacie po rosie. Czy dostrzegasz pikno przyrody, pikno wiata? Spjrz pod nogi, to rosa, boski nektar wiedzy. Stpasz po niej, Lecz, czy dostrzegasz jej rdlan czysto i moc tworzenia. To cud przebudzenia poranka. Moe on by i Twoim udziaem. Czy chcesz si przebudzi? Ja czekam, by jak poranna rosa przebudzi Ci.

69

Tak niewiele potrzeba, jeli ch wyrazisz ja chc, ja pragn Ci Boe, w kadej chwili mego istnienia ja przyjd, aby otworzy wrota Twego serca. Bo sami, czyme bez Boga jestecie? Ciaem jeno. A Ja, cho ywy, upiony przez Was w Sercach Waszych. JAM. Wzywaj mnie, zechciej przebudzenia. Rozkoszuj si pragnieniem przebudzenia w Boej mioci. Jeli pragnienie silnym bdzie i szczerym, doznasz cudu porannej rosy. A mio i szczcie coraz czciej goci bd w Tobie. I strachu nie ujrzysz, jeno oddanie i trwanie w miosnych objciach Ojca. Czy to mao? To wszystko, co mog Ci da. To wszystko. I nic wicej, potrzebowa nie bdziesz. Jedno jeno, z wszelkim stworzenia duchem, i mio ciep, w kadej czstce czu bdziecie, to Ja, Boga obecno To wieczno Wasza, ju teraz. Wic budzc si, niczym skowronek radosny bd i wzywaj Pana. I chwil kad z Bogiem spdzaj. W mylach Go majc i w sercu. A cuda zobaczysz. Cuda mioci i yczliwoci wok. I Boga czuj w Sobie w chwili kadej, i w innych dostrzegaj Go, i kaniaj mu si w duchu chocia, bd w myli. Nawet jeli kogo lubi nie zdoasz, uko si Jego czstce, ktra jest Bogiem, a ktrej On, by moe nawet nie odkry jeszcze w sobie. A cuda zobaczysz. I umiechaj si do ludzi, a oni tym samym odpac. Bo nad modlitw do Boga, co jeszcze przyjemniejszego? A umiech modlitw jest do Boga, w innych mieszkajcego. I kolor skry nie wany, ni wiek, nie zaszczyty. Bg, taki sam w kadym z nich, wic do Niego przemawiaj i raduj si, ze spotkania z Nim. I cho nie zawsze lody od razu przeamiesz wszyst-

70

kich, zacztek dasz wspaniay, na przebudzenie duszy swej i innych. A wic zaczynaj. Ja czekam. Cokolwiek w duszy Waszej gra, cudem jest, a Wy odnale to macie. I to, zadanie Wasze. Bo dusza przewodnikiem jest. I dopki rozum czysty, bez duszy udziau prowadzi Was w yciu, niesuszna to i smutna droga. Bdzicie w lku, rozpaczy, zatraceniu, pustej zabawie, rozkoszy cielesnej, naogach, mylc, e w nich spokj znajdziecie. Ale ycie mija, a Wy wci w kko krcicie si. I cho dobytek jakowy macie i dzieci wyposaone, dusza Wasza w powijakach niemowlcych jest, bo w mioci nie jestecie, i duszy swej za przewodnika nie obralicie. A ycie mija. Gdy kres przychodzi i odej czas, co czujecie, o czym mylicie? Lk tylko. Bo zna, nic innego nie moecie. Bo gdzie przewodnik Wasz? Gdzie dusza? Jak w ciemnym lesie jestecie. I c, e koszyk Wasz grzybw peen, skoro drogi do domu nie znacie, a noc blisko. I ciemno i strach. Wic jaka droga ycia, Wasza? Gdzie drogowskaz? Bo jeli drog znasz do domu, to las nie straszny, a gdyby nawet i koszyk pusty mia, i dobrobytu nie zgromadzi, to nie on wany, lecz droga, ktra do domu prowadzi. Czy ycie chcesz w ciemnoci cae spdzi i nigdy na drog nie wej? Jeli pragniesz j znale, to szukaj. Czasem bdzisz czowieku po lesie i to nic, bo drogi szukasz jeno. I jakby bdzenie wpisane. Lecz, gdyby ju jako niemowl map losu zna i drog na niej zaznaczon, czy ycie na bdach by mijao, i lkach? Gdyby przykadem dla dzieci by, Boga i warto duszy prawdziw przekaza im, to drog by znay i bdzi nie byoby po co. Odnajd t drog. Wskazuj Ci j. Id ni, a wiato ujrzysz. Bo dusza Twoja drog zna i poprowadzi Ci bezpiecznie. Poka-

71

e, gdzie wilk czyha i gdzie krzaki zbyt gste. Owietli Ci drog i jeli nie zbdzisz, nie zboczysz, szybciej w domu bdziesz. A jeli spieszy si nie chcesz, bo koszyk napeni chcesz, a drog znasz, to zbieraj grzyby, bo noc Ci nie straszna. I nawet jeli naga noc nastpi, i odej z tego wiata bdziesz musia, to przecie dom, wiesz, gdzie stoi i drog znasz. I wiesz, e szede ni przecie i nigdzie indziej zaj nie moesz, a dom Twj to Mio Mioci i wiato wiatoci. Wic, czemu ciernist ciek wybierasz i rad nie suchasz, i bez mioci, gbokiej, do Boga yjesz? Bo mio to nie udzia w sakramentach przez koci ustanowionych, jeno ycie cae, dnie cae, chwila po chwili.. Nie msza niedzielna, czy spowied, po ktrej, jake czsto do grzechw wracasz, lecz ycie, mioci pene, do siebie najpierw, do swej Boskiej istoty, pniej za, do stworzenia wszelkiego. Ludzi, zwierzt, przyrody i wiatru, i kamienia. Nie musisz kademu na szyj si rzuca, bo mieszne by to byo, lecz bosko we wszystkim dostrze i yczliwo rozsyaj wok. I szanuj innych. I Bogu dzikuj za dzie kady, cokolwiek by przynis Ci. Bo ycie Bogu zawdziczasz. A trudy wzrostem duszy s, jeli potrafisz wnioski wycign. Nie szukaj Boga w niebiosach, nie szukaj na obrazach, ni w kocioach. Gdy, nie siedzi On gdzie tam i nie czeka. Nie rozgldaj si. Spjrz w gb Siebie. Emocje uspokj i trwaj w ciszy. Gdy praktykowa to bdziesz kadego dnia, ujrzysz Go oczami duszy i rado niewypowiedzian odczujesz, bo w mioci kpa si zaczniesz. I zrozumiesz Kim Bg jest. A imi Jego MI O. I podczas spotka tych serce Twoje krusze bdzie. I bdziesz chcia jeszcze mioci tej. A cigle mao Ci bdzie, bo tak cudna jest i cierpliwa, i agodna.
72

I poczujesz jakby Bg przytuli Ci do Swej piersi. Bdziesz w nim, a On w Tobie. W jednoci bdziecie. I wiedzie nie bdziesz, gdzie koniec, a gdzie pocztek, bo jedno odczujesz. I mia si bdziesz, a zy radoci same pyn bd. I powiesz czemu ycia tyle upyn musiao, zanim odnalazem Ci Boe. A gdy siedzie bdziesz, nie wygldaj wewntrz pustki, lecz mioci szukaj i przed medytacj pro o spotkanie z Bogiem. I serce Swe nastaw i dusz na odbir. Rozlunij si. Muzyk wcz, sercu mi i spokojn, ktra piew ptakw, szum drzew, czy wiatru, nie bdzie. Cho konieczne to nie jest, ale pomocne, by energie wyciszy i chaos, w harmoni zmieni. I wwczas, gdy pywa bdziesz w rozlunieniu i szept wiatru i szum morza, tylko tem bd, a Ty na spotkanie gotw, On, pojawi si. Dzikuj wpierw jeszcze za spotkanie, cho do niego jeszcze nie doszo. A tym podwiadomoci znak dasz, jak mie to spotkanie dla Ciebie i jak go pragniesz. A gdy przyjdzie, ju nigdy, ju nigdy nie chciaby wyj z tej mioci. Bo si ma ona ogromn i za ycia wiadectwo daje, w czym dusza, po mierci ciaa przebywa, w mioci jakiej, totalnej. Lecz w yciu, pojawi si wwczas mog rne sprawy, ktre zakoczy si musz, ktre przemyle bdziesz musia i pogldy zmieni. Bo gdy w mioci trwa chcesz, to w harmonii y trzeba. I cho proces to, w czasie rozoony, zrozumiesz potrzeb zmian. Lecz nie spiesz si, nie le na olep. Tylko pro o drogowskaz, aby nie zbdzi i zbyt atwych decyzji nie podj, lecz waciwe. Bo rozwj trwa i w jednej chwili nie nastpi. Lecz zmiana w czasie by musi, aby dojrzao wszystko i czas na wzrost miao. I jeli w chwilach pustych nic czu nie bdziesz i moesz jeszcze samotno odczuwa, wwczas, myl do medytacji wr i mio Boga
73

przypomnij Sobie, i jeli tego zapragniesz, cigniesz i odtworzysz wibracje mioci, i znw spokj, i mio poczujesz. A dojdziesz do czasu, e okresy pustki, coraz krtsze, a okresy mioci coraz dusze. A pniej ju tylko mio. Praca to nie atwa, ale jedyna, by szczcie da. A chwile spdzone w ramionach Boga, w ucisku z Bogiem, w niczym przeszkadza nie bd, bo kilkanacie minut wystarczy, by kontakt nawiza. Lecz gdy do obowizkw yciowych wrcisz, nie zapominaj cakiem o uczuciu, ktre odnalaze i staraj si w cigu dnia odtwarza je w sercu. I prbuj mio dalej nie na innych, lecz nie w objcia ich bierz, wystarczy, e z serca energi wylesz ku Ziemi caej i powiesz: Dzikuj Ci Boe, za pokj na wiecie i rado, i szczcie ludzi wszystkich w mioci yjcych. Obud serca tych, ktrzy przebudzi si nie zdoali i ufam, e stanie si to i dzikuj. Myl z mioci o wszelkim stworzeniu. I o Sobie wpierw. Lecz mio prna by nie moe, lecz gboka i czua, Boga miujca. Cokolwiek piknego uczyni zdoacie, w czym mio bdzie, Boga to miowanie. Bo gdy mio dajesz, Boga mioci dzielisz i wzrastajc w Nim, potg jego powikszasz. A gdy On potnieje, i Ty coraz wikszy w miowaniu. Kiedy Bg spoglda na Was, widzi mae bezbronne istoty, ktre nie posiady wiedzy, kim s i dlaczego yj. Nie patrzy jak starze na tronie, bo nim nie jest, lecz kochajcy ojciec, ktry jest czstk Nas samych. Duch z Ducha.
74

Dojrzewanie to trudny czas. Obserwujecie dzieci Wasze, widzc burz hormonaln. Burzenie dotychczasowych autorytetw, nowe wzorce, poszukiwania, pogo za odnalezieniem celu, wartoci ycia, nowych drg. Tak Bg obserwuje swoje dzieci, cigle dojrzewajce. Szukajce, poszukujce, biegajce za odnalezieniem waciwej drogi. Szukajce spokoju i ukojenia wewntrznego, i moliwoci realizacji planw dotyczcych ycia materialnego. Spjrzcie, dzieci Wasze przeciwstawiaj si Wam, nie chcc autorytetw Waszych, jeno szukaj swoich wasnych. Po wielu prbach, konfliktach z Wami, wracaj na wasn ciek i czsto przyjmuj wzorce, zasyszane, przekazywane przez rodzicw. Wic, po c ten okres buntu? O ile prociej byoby, gdyby przyjli nauki Wasze i w sposb cigy, wyznaczajc sobie cel, szli utartymi drogami. Ile blu, paczu, czsto buntu i walki przynosi ten czas. Tak i Wy ludzie niczym te dojrzewajce dzieci, buntujecie si przeciw naukom Ojca, naukom Mioci. Uwaajc, e lepiej wiecie i mdrzejsi jestecie. Ale zaprawd mylicie si. Bdzicie, szukacie, zawracacie i dalej idziecie innymi krtymi drogami. U nastolatkw okres trudny mija, dzieci dojrzewaj i miej si pniej czsto z okresu buntu. A WY? Ilu z Was, ycie przeyje i nie dostrzee nawet, e nie dojrzao, e trwaj wci w okresie buntu i sprzeniewierzaj si naukom Ojca. I ycie, dane Wam do wzrostu marnuj. I szukacie, i bdzicie, cigle skurczeni i nieszczliwi, a jeli kto osignie nawet dobrobyt, to i tak w sercu pustka, bo mioci Ojca nie odnalaz. A o ile ycie prostsze bdzie, gdy nauki przyjmiecie i od najmodszych lat wzorzec miowania w ycie wprowadzicie.. I mio priorytetem si stanie, a dusza przewodnikiem. I droga prosta stanie si. I lku przed noc nie bdzie. A wzrost szybki i bezbolesny. Bo nauki, przyjte z ufnoci od Ojca Wa75

szego, procentowa bd, zbdnego zamieszania nie wprowadzajc. Jeno mio, ufno, spokj, bezpieczestwo i wzrost potgi ducha Waszego. A wszyscy pikni i czyci staniecie si, janiejcy jak gwiazdy na niebie, bo dostrzeecie jedno i celowo ycia Waszego. I wiedzie ju bdziecie, e ycie prnym nie jest i bezcelowym, i samotni nie bdziecie, ni lkliwi. Serca Wasze ogromne si stan i miejsca na samotno nie bdzie, bo Bg je bdzie wypenia. Bg Mio. I Ci, co spnia si bd w swym dojrzewaniu, zazdroci pikna Wam bd, bo blask od Was zaponie, i w twarzy, i oczach Waszych, ar Boskiej mioci. I rado, ciga rado istnienia. I pyta bd spnialscy, co robisz, e pikna tyle w Tobie? A odpowied Mio. I zapragn pozna t tajemnic. A Ty przekazuj j dalej i mw o Bogu najpotniejszym, Mioci zwanym. Jedynym. A gdy opowiesz im o Bogu, i w sercach ich jest obecny i o mioci Jego do nich, cho moe nie uwierz od razu, szuka bd i pyta. Jak i dlaczego? A Ty, w wiedz ju bogatszy, dziel si ni, jak mioci. I mw, mw. A energia pyn bdzie i obejmowa w swe ramiona bdzcych, a wiato odnajd i spokj. Z cienia wychodcie, ku gwiazdom zmierzajcie. Dom Wasz blisko. Tam Bg Wasz i Ojciec, oczekuje na spotkanie, by poprowadzi Was ku gwiazdom. Jestemy jednoci i w jednoci sia nasza. W blu wsplnym destrukcja, w radoci wzrost. Wic pojmij czowieku, moc radoci duszy i mimo rnych dowiadcze staraj si zawsze,
76

jako najwaniejsz rzecz widzie, rado. Jest ona miechem duszy. Pochwa otaczajcego pikna. Gdy wiosna nadchodzi i wiat do ycia budzi si, zastanw si, jaki cud tym kieruje, jaka moc? Kto i dlaczego daje Wam cudown nadziej na ycie? Kiedy do ycia budz si drzewa i kwiaty, ptaki znosz jaja, wszystko rozkwita i budzi si, i Ty obserwujc ten powtarzalny cud wiecznoci i obietnicy, obud si i wzrastaj. Dzikuj z radoci za zielone dbo trawy, za cudowne ciepe promienie soca, witajce Was, kadego poranka. Dzikuj za zapach kwiatw, piew ptakw, samotny przydrony kamie, szum wiatru. Po si na wieej trawie, zamknij oczy, wsuchaj si w otaczajcy wiat. To wszystko da Ci Bg. Poczuj to caym swym istnieniem. Poczuj wewntrzne szczcie. Podzikuj i raduj si, bo yjesz w wyjtkowym, piknym, niepowtarzalnym wiecie. Jeste jego czstk. Nie obawiaj si go. Dostrze w kadej istocie czstk Boga, czstk siebie, poczuj jedno. Umiechnij si. Dostrze rnorodno, w tej jednoci ducha. Kady z Was jest niepowtarzaln osobowoci, od niemowlcia, po starca. Kady inny. A jednak, kady taki sam. Kady przepeniony duchem, Bogiem i pragnieniem mioci. Nawet najbardziej oschli i okrutni, a moe Oni najbardziej, spragnieni mioci. Zapomniawszy, kim jestecie, co sob reprezentujecie, wypieracie si tego, co najcudowniejsze i co jest celem Waszych poszukiwa. Jedno z Bogiem mioci. Otwrzcie serca Wasze, spjrzcie w gb siebie, a zaskoczeni bdziecie ogromem cudu, ktry w Was zamieszkuje. To ocean, bezbrzeny ocean, siy, mocy, mioci. Potga czowieczej duszy. Ogrom moliwoci dawania, brania, dowiadczania. Czego pragniesz? Mw o tym gono do Swego Boga i daj. Lecz nie ze zoci, wyrzutem, ale z gbok mioci. Odnajd
77

j w swym wntrzu i wykorzystaj. Dawaj, dawaj i bierz, bierz, rozmnaaj j i dziel si. I pro o jeszcze, jeszcze wicej dowiadcze, cudw, dziki ktrym wzrasta bdziesz w swym rozwoju. Bo dziki nim, Twoje ycie bdzie pene, bogate i ciekawe. Nie zamykaj si w czterech cianach, w samotnoci, bo nie ona Ci przynalena i rozwoju, dziki niej nie dowiadczysz. Medytuj, spotkaj si ze swym wewntrznym przewodnikiem, lecz yj, bo ycie, dla dowiadcze duszy dane, nie dla rozmyla samych i ycia klasztornego. I kto, ycie takie wybierze smutny jest i samotny, jeli dla siebie yje tylko. yj dla siebie, lecz poprzez innych. Wsppracuj. Odnajd jedno i twrzcie lepszy, cudowny wiat mioci i dobra, zrozumienia i radoci. Bo poprzez zrozumienie rado odnajdziesz i cel swj. I dzikuj codziennie, Bogu. Wpierw stworzycielowi i wiatu caemu, za cud istnienia, a pniej, wszystkim napotkanym tego dnia ludziom. A jeli nie moesz tego gono robi, bo zrazu wstydzisz si jeszcze, to w duchu dzikuj, za spotkanie kade, bo ycie to prawdziwe, wymiana energii, cud istnienia, wsppracy, jednoci. I umiechaj si, do ludzi, do dzieci. Niech kady przyjaciela w Tobie widzi i wsparcie, i pokj Boy, i mio. A wwczas wiat rajem si stanie. A od Was, to tylko zaley. A gdy dzie w Twoim yciu przyjdzie, e chmury soce zakryj, pamitaj, e na chwil to tylko staje si i wnioski wycigaj. Bo soce, potg jest, a chmury na czas krtki przychodz, bycie odpocz w cieniu mogli i soca znw zapragnli. Jeli zrozumiecie to, przyjmiecie chmury i smutku ju nie odczujecie, lecz z radoci soca bdziecie oczekiwa.

78

I nie myl, e gdy chmury przychodz, to soce umaro i koniec wiata nasta, bo prawd to nie jest, jeno wygldaj soca, bo ono tu, tu. A im bardziej czeka go bdziesz, tym szybciej przyjdzie. Tylko wnioski wycigaj i ucz si. A mio zawsze za priorytet miej i rado. I cokolwiek by si wydarzao, w serc, gboko rado czuj, bo nigdy, nic zego spotka Ci nie moe, bo dusza wieczna jest, a wszystko inne, to dowiadczenie, ktre zebra musicie. I kochaj siebie czowieku, bo cudem wszechwiata jeste. Wyjtkowym. Nie skazuj si, zatem na pustelni uczu i dowiadcze, ze strachu przed pomyk, czy blem. Bo jeli sens ycia zrozumiesz, blu ju nie bdzie i lku. Wycignij rk i bierz mio. A jeli spotkasz agresj, zo, nienawi, u czowieka innego, w mio je zamie i z radoci yj, wwczas uczucia ze i mae ugn si pod naporem najpotniejszej, mioci. Bo mio wszystko pokona. A jeli warto sw poczujesz, wyjtkowo i bosko, i pikno, zo dostpu mie nie bdzie. Bo zo tam dziaa, gdzie strach, lk i mao w czowieku. A po to czsto jest, aby czowieka tego wyrwa z lku wanie i maoci. Bo gdy lk, bl i strach maksymaln si osign i wydaje Ci si, e udwign nie jeste ju nic w stanie, wwczas pojawiajce si zo bariery przerywa, czowiek umiera w blu swym i maoci, i albo cieniem czowieka si staje, albo do ycia innego budzi. I z upadku powstaje. Wic gdy zo spotkasz, nie sd nikogo i nie narzekaj, lecz pomyl, czego nauczy Ci chciao, i podzikuj, i podnie si i id dalej. A jeszcze lepiej nie czekaj, a lekcj tak dostaniesz, a ju dzi zacznij Boga w Sobie szuka i mioci nieskoczonej. W radoci y zacznij.
79

Gdy warto prawdziw w Sobie odnajdziesz i bdziesz wiedzia, Kim jeste i dlaczego, lekcje potrzebne nie bd. A jeli spotka Ci dowiadczenie jakie, wydawa Ci si bdzie, e z boku stoisz. Bo sens poznasz tego i lku czu nie bdziesz. Niczym drogocenne pery rozsypane po pododze, pojedyncze i samotne, bez blasku, jestecie. Mimo, e tak pikne i cenne, nic w pojedynk mocy nie macie. Lecz gdy na sznur mioci nawleczone zostan I jednoci bd, koli najprzecudniejsz na wiecie stworz. A blask ich, wszystkie inne sztuczne blaski przymi. I zobaczysz Kim czowiek jest w mioci i jednoci, z innymi zczony. I blask jednej pery na drug promieniowa bdzie Bo tylko w jednoci sia i moc. Mio jest najwikszym, najdrogocenniejszym skarbem tego wiata. Nie odrzucajcie jej. I nie szukajcie zastpstw. Bo jeli odnajdziesz prawdziw, jedyn mio do Swego Boga, do Swej Duszy, do jednoci i wiata, kada inna mio stanie si prosta i radosna. A jeli nie odnajdziesz Jej, w kadej innej, trudy i problemy znajdywa bdziesz. Bo podstaw mie nie bdziesz i fundamentw. A jeli fundament mocny i potny, cel wskae ci i realizacj. I zamiast zawaszcza ludzi i ich uczucia, pomaga im bdziesz we wzrastaniu i rozwoju. I cieszy si bdziesz, widzc jak inni,
80

bliscy czy dalecy, coraz wyej siga bd. Skorupy samotnoci opuszcz i moc osig, ktra pomoe im realizowa w radoci cel swj i drog, ktr dusza wybraa. Wic raduj si, odkrywaj bogactwo duszy Twej, Boga Twego i nie t wiedz dalej, i wzrastaj na wzr pola, ktre uynione pikne plony wydaje i oko cieszy. I przykadem ycia radosnego, sukcesw penego bdcie. Pokacie, co dusza odkryta na nowo, rozpoznana, zdziaa potrafi. I uczcie dzieci Wasze, niech w niemocy nie wzrastaj, lecz w sile, bezpieczestwie, radoci, jak mio Boga prawdziwego daje. A droga ich atwa bdzie i gdy cel poznaj, prosto pjd. A dusza przewodnikiem niech Twoim bdzie i przyjacielem najlepszym. Aby w kko nie bdzi. Gdy problem w Twym yciu pojawi si, pytaj Jej o drog, a Ona odpowie. Usid w ciszy, oddychaj gboko, spokojnie. We kartk do rki i owek, i nie myl, co piszesz, nie analizuj, nie rozmylaj. Zrb wdech i po prostu pisz, to bdzie odpowied. Gdy zaprzyjanisz si z dusz Sw, pomocna Ci we wszystkich sprawach bdzie. Cho z pocztku moesz nie wierzy w odpowiedzi, odrzu niewiar. Zaufaj. Usid codziennie w chwili ciszy i medytuj. Wycz telewizor. Znajdziesz czas. Nie mw, e go wci za mao. Mw: Mam zawsze wystarczajc ilo czasu, na wszystko, co chc zrobi. A czas znajdzie si. Wwczas kontakt z dusz Sw silniejszy nawiesz i bardziej ufa jej bdziesz. Rol kobiety jest troska o mczyzn, rol mczyzny troska o kobiet. Zwizek, oparty na przewodnictwie dusz, nie potrzebuje nauk, ni wskazwek, bo cel przecie, wiadomy. Wzrost i mio wsplna.

81

Wic, znaczenia nie maj adne przykazania, wskazwki, wytyczne. Bo samo z siebie, wiadome jest wszystko. Jeli kobieta i mczyzna w zwizku s, a dusze ich wiadome i Boga oboje odnaleli ju, wspiera si bd i kocha, tworzy i radowa. Ich energie splecione w miosnym ucisku dawania i brania jednoczenie, tworzy wsplne dobro bd, bo czasu szkoda, na wytykanie bdw, saboci, wad. Jeli dusza prowadzi bdzie, kocha si bdziecie, pomimo innoci, bo ona, przypisana kadej istocie i jej w rozwoju niezbdna. Lecz, droga wsplna wzrost zakadajca i wsparcie, rozkwit da. Pytasz dlaczego zanikaj rnice przynalene pci, od setek lat, tradycyjne role kobiet i mczyzn. wiat Wasz ulega przemianie, wic gdy cel inny i rodki inne. I c by zdziaa moga kobieta, ktra w domu siedzc z dziemi jeno, cakowicie od ma, by by miaa zalena. Wolno i wyzwolenie kobiet ma wiatu pokaza, e rwn one warto z mczyznami maj. Ani wiksz, ani mniejsz. A wiat zdominowany przez mczyzn, w zapomnienie odej musi. Bo czas rwnowaenia energii i harmonii nastaje, a takowy jakie moliwoci ma w poprzednim rozkadzie gdzie mczyzna Panem by i wadc, a kobieta suebn rol jeno penia. Energie wyrwna si musz. Dlatego, tak wiele teraz bdzenia wrd mczyzn, ktrym agresj, agodno ma zastpi. Z pola walki, przej musz na inny or, zamiast elaza, serce uy musz. I trudno im t drog zmieni Bo czas zmian trudny jest. A kobieta si sw odnale musi i z roli sugi pana swego i niewolnicy, moc poczu i rwna sta si. Lecz nie si i agresj, dzia si to musi. I kobiet wiele, bdnie czas odczytujc, mskie energie przejmuje i walczy zaczynaj, niczym wojownik. A nie o to, chodzi przecie. I one, sercem walczy musi. Serce priorytet. Lecz nie z niszej pozycji, a rwnorzdnej mczynie. I wdzik swj zachowujc i cele macierzyskie, i kobieco. Caa, siln
82

i mocy pen, poczu si musi. Kobiec energi ciepa poczu ma i poprzez serce, rwne sercu mczyzny, mwi. A on za rwn uzna j musi i w niczym zupenie nie gorsz, msko sw i si zachowa ma, lecz sercem kierowa si musi i dusz, i trosk. Kobieta za to samo dajc, niech wewntrzn si posiada, lecz delikatno kobiecego powabu zostawi. Bo pikno to prawdziwe. I kada pe, pikna w swej drodze i przeznaczeniu, i jak rwny z rwnym, uzupenia si ma. Bo minus i plus, in i jang, noc i dzie, kobieta i mczyzna uzupenieniem s. I czy dzie od nocy gorszy, lub noc od dnia. Rwne s, cho zadania inne maj. I mczyzna rodzi nie bdzie. Lecz msko do opieki i si zostawi. A kobieta delikatno i mdro, i opiek czu nad dziemi i domu stworzenie. Ale rwno midzy nimi by musi. I jeli kobieta, chce w domu by, to dobro najwiksze, jeli chce tego, takie ycie wybiera. Bo matki, nic dzieciom zastpi nie moe. I tylko kobieta delikatno pewn przekaza umie i trosk. Lecz jeli pracowa chce, niech tworzy swj wiat. Tylko dzieci nie zaniedbujcie i czasu im wiele powicajcie. Bo gdy przyjd ju do Was, najcenniejszy to dar Boga i nie zaprzepacie go. Tulcie je i mio wzajemn za przykad dawajcie. I uczcie wiedzy duszy waszej od pocztku, aby drog suszn znay i poszy ni. Bo rodzin, cudem rwnie jest i nikt, nic lepszego dla rozwoju nowych pokole znale nie zdoa. Tedy trzymajcie si razem. I razem cel wyznaczywszy, wzrastajcie w mioci i tworzeniu nowego wiata, gdzie serce miosierne na tronie zasi musi. A nie urzd i schemat stary. Serce jeno i ono wiat ze zgliszcz podniesie. I zniszczenie w rozwj zmieni i wzrastanie.
83

Przyjmijcie przewodnictwo duszy i serce za or wecie i idcie naucza mioci. Przyszo kocioa zostaw. Nie zastanawiaj si, bo nic, przesdzone nie jest i wszystko ulec zmianie moe. Wic, po co pyta. Twrzcie dzie dzisiejszy, by jutro witem duszy byo. Szukajcie kocioa w Sobie. Otarz dla Swego Boga, w swym sercu stwrzcie i na otarzu tym dary ze swej mioci, wiary i chci rozwoju skadajcie. A Bg Wasz, przyjmie chtnie te dary i po stokro zwrci Wam to, co postanowilicie zoy. Ufno za ufno, wiar za wiar. I potg z Was uczyni, w zamian za zaufanie i oddanie swej duszy i serca mioci. Tedy pracujcie kadego dnia i chwili kadej nad sob, by mioci by. I pamitajc o tym, e wityni Boga, ciaa s Wasze, dbajcie o nie, jak tylko potraficie. I dzikujcie nogom, e nosz Was, i sercu, e bije, i kadej czci ciaa dzikujcie. Mioci je obdarzcie, a one, tym samym odpac. Jeli kocha bdziesz swe ciao, ono sprawnie funkcjonowa bdzie. A nie udawaj, e go nie ma e duchem tylko. I Boga, z niego te nie rb, lecz rwnego sobie. Bo wityni Boga jest i dba o nie trzeba, lecz pamita, e witynia nie Bogiem jest, jeno siedziskiem ducha. Wic, te przesadnie nie troszczcie si o nie, zapominajc o duchu. Lecz Ducha miujc ponad wszystko, o wityni z naleytym szacunkiem i uczuciem dbaj. Bo prowadzi Ci ono prze ycie, a dusza przewodzi ma jemu. Wic, dbaj o nie i z czuoci traktuj, lecz nie wywyszaj go ponad ducha. Bo duch zostanie, a witynia w py si obrci. Lecz, do kiedy suy Ci ma ciao, dbaj o nie. Kocioem, Wy jestecie. Zapominacie czsto o tym. Budynkw szukacie. I nic zego one nie czyni, lecz, nie gwnym celem by maj. I owszem dbajcie o nie, lecz bez przesady,
84

bo warto wewntrz Was jest i duch prawdziwy, a Jezus nauczajc pod goym niebem sta i moc mioci przekazywa. I hod, by odda Bogu, nie przed otarzem klka musisz, lecz przed duchem Swym i Bogiem Ojcem, yciem, przykad mioci, oddania i zawierzenia da. Bo w Was, moc jest i sia, ktra gry niewiedzy i sztywnoci przenie moe, jeli tylko serca swe otworzycie. A jeli, do budynku idziesz kocioem zwanego i modlisz si arliwie i grzechw aujesz, a wychodzc z niego, znw w ciemnoci yjesz, i Boga nie zauwaasz, to, po co ci koci ten. Film to jeno, nie ycie prawdziwe. A oszustem jeste, nie wyznawc Boga. Bo yciem wiadczy masz o mioci, dniem kadym, mioci do wiata, do drzewa kadego i zwierzcia, i czowieka. A jeli pokony oddajesz, a w pier si bijesz i grzechw aujesz i litanie odmawiasz, a po wyjciu do domu zapominasz, Kim jeste i gdzie Bg Twj mieszka, to oszust prawdziwy i kamca, i bdzisz, i z drog idziesz. Bo na c, Bogu Twemu ukony i piewy, kiedy jak oszust yjesz. Boga oszuka si nie da. Bo mio jedna jest i jedna jej warto. I w kociele jej zostawi nie moesz. Lecz, y z ni musisz, jeli wola taka Twoja jest i Boga miowa chcesz. Mioci sta si. I w dzie, i w nocy, i w chwili kadej. A cho bdy popenia bdziesz, nie zraaj si, jeno pragnij z serca caego mioci sta si i drog wiata i, a droga ta otworem stanie. I cho potyka si czasem bdziesz, to wzrost to przecie i od razu nie wzroniesz, lecz, po trochu to by musi. I gdy bd popenisz i zo okaesz lub nienawi, lub zazdro, to z boku si postaw sytuacji caej, i przyjrzyj si uwanie, co kierowa Tob
85

mogo. I w czowieku drugim Boga dostrze, a uczucia zagodniej, bo co one za warto mie mog za 100 czy 200 lat. A mio wieczna jest i wzrost stay daje. Wic przyjrzawszy si z boku delikatnie wyrzu z siebie zo, bd inne uczucie mae i pomyl: Przecie, to nie ja, to emocje tylko, ja jestem mioci. A emocje wygasa bd i z czasem ju reagowa tak, nie bdziesz. Bo nauczysz si jako Bg kierowa yciem swoim i mylami, i sowami. A gry one nad Tob nie wezm ju, bo dusza przewodnikiem bdzie, a mio drog. Przebaczenie jest rzecz podstawow, aby odnale mio w swym sercu. Od najmodszych lat spotykacie si z ludmi, ktrzy w ten, czy w inny sposb robi Wam przykroci, zadaj bl, niszcz psychicznie lub fizycznie. Oczywicie nie wszystkich Was to dotyczy, ale wikszoci. Wielu zapomina o urazach z dziecistwa i myli, e one nie istniej. Ale nie jest to prawda. Kady bl nierozpoznany i nie wybaczony zostaje w Was. Czsto upiony. Nie widzc go, nie mylc o nim, mylisz, e nie istnieje. Lecz on widoczny jest w Twoim yciu. W dziaaniach, lkach, problemach z dostosowaniem si, z kreacj zdolnoci i rozwojem. Dzieci, nie chcc odczuwa blu spychaj go gboko. Lecz on jest, siedzi jak najgbsza zadra i powoduje stay stan zapalny w wiecie energii. Kady bl nierozpoznany, zepchnity, istnieje. Z tego, czy innego czasu. I niszczy czowieka. Niszczy jego poczucie bezpieczestwa. Aby i prost ciek, ktr wskazuje Ci dusza, ciek mioci musisz oczyci si. Oczyci z blu, lku, nienawici. Czy dotyczy ona dziecistwa, modoci, wieku dojrzaego, czy innego czasu, nie jest wane. Dla
86

duszy, nie jest to wane. Czas nie istnieje i jeli s w Was takie plamy, brudy, naley je oczyci. Czsto znacie osoby ktre sprawiy Wam bl. Rozmylacie o nich. Wracacie czsto mylami do chwil blu i pawicie si w nim, rozgrzebujecie stare rany, i nie mogc wybaczy winowajcom, nadajecie zej energii coraz wiksz moc zniszczenia. Postpujc tak niszczycie swoje ycie, wprowadzacie chaos. Wci powracajc do chwil zych czujecie si mali, poniani, bezsilni. Kada taka chwila wspomnie, cho jest tylko wspomnieniem, jest jak najbardziej realna. Energia zniszczenia istnieje i niszczy Was. Kiedy indziej wspominacie chwile, kiedy to Wy zadawalicie bl innym i to rwnie jest ze. To energie zniszczenia. Rwnie niszcz Was. Czy byo to 100, 50 czy 5 lat temu. Nie jest to istotne. Myli Wasze maj moc tworzenia, i jeli mylisz o blu, i destrukcji dostajesz to. Wasze ciaa napeniaj si t niszczc energi. Czy wystarczy nie wraca do tamtych chwil? Nie ! Kat czy ofiara, energia ta sama niszczca. I bez znaczenia jest kto, komu, lecz rodzaj energii wydatkowanej ma znaczenie. Znaczenie ogromne ma oczyszczenie serca, aby dusza wzrasta moga. Tedy, wszystkie mieci wyrzu. Wszystko co mioci nie jest usu. Zostaw miejsce czyste i umys wolny od blu poprzednich lat. Sposb jest jeden na oczyszczenie Mio. Przychodzc na wiat ten, doskonale znalicie Swoja drog, cele gwne i ludzi, ktrych spotka macie. Sami jakby, przykre zdarzenia programujc, aby wraliwoci si nauczy i na wiedz duchow otworzy.
87

Wic jeli skrzywdzony zosta wybacz. Bo dziki tej krzywdzie, dzi wzrose w wiadomo i wraliwo. To bl, ktrego dowiadczenie pozwala Wam, wnioski wycign. A jeli tak jest, jak nauczyciela swego nienawici darzy. Czasem surowy on moe, lecz czego uczy Was. Jeli proces ten zrozumiecie i cykl ycia pojmiecie, nagle jasne si stanie, e nienawi, bl, zo niepotrzebne zupenie s. Bo jeli zadanie swoje speniy, jeli oczy Twoje szerzej si otworzyy i bardziej wraliwy si stae to po c dalej w nich tkwi. Jeli lekcja dobrze przerobiona i wnioski wycignite odrzu je (negatywne emocje). Odrzu to, co hamuje Twj rozwj i nie pozwala w peni rozkwitn i cieszy si radoci najwiksz yciem w mioci. Przemyl to. Nigdy nic, bez przyczyny nie dzieje si. I jeli trudno to czasem zrozumie, to przyjmij to i uwierz. Jeli w trudnej sytuacji tkwisz i w blu ponienia, a wnioskw nie wycigasz lecz pawisz si w nich i jczysz tylko, i stkasz, i wszystkim wok opowiadasz jaki nieszczliwy i drczony, to by moe, nie czas Twj na przebudzenie. I bl zbyt may jeszcze, e obudzi si nie chcesz i zrozumie, e celem duszy jest wolno i mio. To najpierwsze prawo. Wzrost w mioci i wolnoci. A jeli do ju masz udrki, to czas przebudzenia. Lecz pomyl, jeli nauka to ma by, co nauczyciel winny, e wczeniej lekcji nie poj. Tedy wyzbd si nienawici do drczyciela i wybacz mu, i podzikuj za lekcj, i odejd. I sta si silny i mocy peen. A ten, ktry bl Ci zada, jeli inna osob zobacz, pen siy, pewn siebie, zmieni si. Nie bdzie Ci ju krzywdzi. Jeli podniesiesz si, wyprostujesz, gow do gry wzniesiesz i zrozumiawszy Kim jeste, powiesz : Do ju, wystarczy, nie pozwalam agresja si straci i ten co krzywdzi, czsto rol ofiary przyj chce, aby lekcj odwrotn przyj, i dowiadczy.
88

I wwczas zrozumiesz, i zobaczysz, e nie potny by, lecz may. I ba si przestaniesz. Ale pocztek to dopiero zmian. Usid w ciszy i myl, Kim jeste. Nie ofiar, lecz dusz wieczn, ktrej mio i wzrost przeznaczony, ktrej szczliwo od niej zaley, od myli jej i uczu, lecz nade wszystko od przebudzenia Jeli pojmiesz, e piknem jest ponadczasowym, si ma potn i moc, nikt krzywdy Ci ju czyni nie bdzie. wiatem mioci i siy otocz si. Mioci i wiatem jestem powtarzaj. Mioci i wiatem. Jestem, ktra (y) jestem. Zmienia si bdziesz. I ludzie zaczn zmiany dostrzega. I umiechaj si. Bo jake, nie radowa si, gdy wyjtkowo swoj si pojmie i si, ktra w nas jest i od nas zaley. I nikt krzywdy zrobi nam nie moe, jeli nie chcemy tego. I strachu u nas nie ma. Wic wybaczenie to zrozumienie. Bo sowo wybaczam, nic nie znaczy. I nic dziaa nie bdzie, jeli nie pojmiesz procesu caego. A atwiej wybaczy Ci bdzie, jeli pojmiesz, e ten, co bl zadawa, te wiatem i mioci jest, tylko nie objawionym jemu samemu jeszcze. Ale by te moe, e serce ma dobre i krzywdy robi nie chcia, lecz lekcja wypeni si ma i sytuacje takie powstaj, e blu dowiadczasz, a on, czy ona cierpi, widzc Twoje cierpienie i miota si, bo nie wie, jak z sytuacji caej wybrn. Krzywdy Twojej nie chcia przecie i bl Twj, cierpieniem jest jego. I oboje pokrzywdzeni czujecie si. A lekcja przerobiona zosta musi. Lecz jeli dusz sw odnajdziecie i przewodnictwo jej dacie, a mio priorytetem bdzie, i w drugim wiato dostrzeesz, i e dzieckiem Boga, Tobie podobnym jest, i e wzrastacie oboje, wtedy droga prosta si stanie. I cho moe, nauki jeszcze jakie trzeba wyciga bdzie, cel ju widoczny i atwiej w socu i.
89

A jeli oboje tak i chcecie, nie tylko atwiej, lecz i przyjemniej razem. I wspiera si moecie, i wityni, wsplnie, Boej mioci budowa. To cudowne. Jeli w dziecistwie blu dowiadczy, rwnie pomyl, e lekcj to jak by musiao i cho okrutne to wydaje si, wszyscy wzrastacie i dopki dusze Wasze nie przebudz si cakiem, i drog mioci nie pjdziecie, lekcje takie konieczne bd. Bo jeli nie przez mdro, to przez cierpienie wzrost musi nastpi. Pomyl tedy, Kim jeste i wiato Twoje niech wpierw Ciebie olepi. Poczuj moc i mio tego wiata, ktre przenika Ci. Kim jeste? Jeste czstk Boga. Bogiem jeste. Czy tkwi masz w zoci i nienawici do rodzicw, ktrzy krzywd Ci zrobili? Czy mona poczu sw moc i mio totaln, jednoczenie w energii blu bdc? Nie! Usid, wic w ciszy, rodzicw swoich, agresorw, czy inne osoby, ktre krzywd uczyniy Ci, wyobra sobie, jako narzdzie sprawcze. Zobacz ich przepenionych i otoczonych caych wiatem mioci. Czy rni si od Ciebie? Nie! Tak jak Ty, czstk Boga s i Bogiem samym. I jednoci jestecie i cudem tego wiata. Jeli prac jak wykona mieli i wykonali j, podzikuj im, cho bl by ogromny. Zrozum i podzikuj, i jedno poczuj z nimi w Waszej Boskiej naturze. I nie tsknij za utraconym dziecistwem, lecz mdrzejszy ju teraz o te dowiadczenia, sam wspaniaym rodzicem bd. Mioci, szacunkiem i wolnoci dziecko swe obdarzaj. I mw mu, Kim jest, e cudem tego wiata jest, jak kady z Was. I pomyl, e gdyby, by moe, w dziecistwie blu nie dozna, teraz wraliwo inn by mia, i moe okrutny, i twardy, sam by by. I nie zna potrzeby mioci, wolnoci, wzrostu. Tedy podzikuj tym, ktrzy wzrosn pomogli i wicej ju o blu nie myl, jeno o wietle, co dusz przepenia, i o mioci, ktra celem Twego ycia niech bdzie.
90

A jeli w zwizku jeste, gdzie drugi wzrasta nie chce, bl Ci cigle zadajc i awantury robi, i widzc Twoj zmian, i wzrost, i potg, po zmianie Twojej, sam obudzi si nie chce, odejd, lub pom mu, jeli si Ci starczy, zmieni si. Jeli sam obudzony zostaniesz i wiadomo inn mie bdziesz i przewodnictwo duszy odnajdziesz, moesz pomc, mioci kierujc si, i agodnoci. I pikne to zadanie. Najpierw, on Tobie przez bl, pniej Ty jemu poprzez mio, trudne to zadanie, ale moliwe i miosierne. I jeli si Ci starczy, dziaaj. Lecz jeli uparcie, m czy ona, przy swoim sta bd i w maoci y i zmiany niechtni, odejd. Bo szkoda ycia Twojego na ktnie i awantury. Bo czsto, co dobre sowo i tumaczenie nie zdziaa, bl zrobi. I Twoje odejcie, oczy mu moe otworzy. Bo samotno trudna jest dla tych, ktrzy ducha swego nie odkryli. I czsto skrucha, i przebudzenie w samotnoci nastpuje. A jeli nie i dalej upada bdzie czowiek, to jeszcze z daleka mio przesya mu moesz, i prosi Boga o owiecenie Jego, i dusz. A jeli i to nie pomoe, to czowiek, wpierw sam chcie musi przebudzi si i na si, nic zrobi nie mona,, bo wolnym czowiekiem jest i decyzja do niego naley. Tedy pamitaj, e wybaczy to zrozumie, kim jeste. I do jednego zawsze wszystko sprowadza si. Mioci jestecie i w mioci y macie. Dusz wieczn, cudem wiata tego. Gwiazdami janiejcymi niepowtarzalnym piknem Boej mioci. Wic zo, nienawi, zazdro, bl, nie Wam przynalene, ani nikomu. Zlikwidujcie w sownikach Waszych te sowa i wszystkie je jednym zastpcie MIO. Dzikuj Ci, Ojcze mj kochany, za Twoj wyjtkow mio. Jestem szczliwa i dzikuj Ci za to. To Ja dzikuj, e chcesz tej mioci. Zaraaj ludzi swoja mioci, zaraaj Bogiem, ktry jest w Tobie i radoci. Dziel si tym, z kadym chtnym czowiekiem. Opowiadaj, jakie to szcz91

cie odnale w sobie t mio. Jaki daje ona spokj i bezpieczestwo. Id dalej sw ciek i raduj si, bo ycie otwiera przed Tob drzwi. Kiedy zaczyna si nowy dzie, Ty, rwnie zaczynasz nowe ycie. Poprzednie dni nie maj ju znaczenia. Kade spotkanie z drugim czowiekiem, traktuj jakby byo pierwsze. Otwrz si. Miej zaufanie. Odrzu urazy. Twrz now rzeczywisto, nowy wiat. To pikne i niepowtarzalne w swej rnorodnoci. Jeste Bogiem tworzysz nowe ycie. Moesz tkwi w starych schematach, rozterkach, urazach, lecz moesz rwnie umiechn si do siebie i powiedzie: Dzi tworz nowy, cudowny wiat. To wiat moich marze. Niech si speni. Zapomnij o wszystkim, co niszczy, nienawici, zoci, zazdroci, wrogoci, dumie, zadufaniu, lku, blu, rozterkach. Podejmij wyzwanie. Stwrz cudowny wiat dobroci i mioci, wiary, jednoci, zaufania, wolnoci, szczcia, radoci. Tworzc je wok siebie, w kadej chwili, w najmniejszej czstce czasu, budujesz nowy wiat. Sta przed lusterkiem i powiedz: Jestem dzieckiem Boga, niepowtarzaln istot, cudown, pikn, pen siy i mocy. Nie siadaj, lecz wicz. Podejmij wysiek i ruszaj si. Jeli moesz, wykonuj wiczenia fizyczne, biegaj. Twoja energia, bdc w ruchu, dostarczy Ci radoci. Poczuj si. Kiedy siedzisz, lub leysz, nie czujesz siy. To pozycje suce czemu innemu. A wic, wsta i biegaj, ruszaj si. Poczuj, jak wewntrzna sia ronie i rozprzestrzenia si po caym ciele. Nie jeste saby, bezradny, nigdy sam. Jeste potn si, zamknit w niewielkim ciele, ktra moe przenie gry. Poczuj t moc, poczuj t si.

92

Wyprostuj plecy, wypnij pier. Spjrz na siebie. Oto czowiek. Pan swoich uczu, Pan tworzenia. Czsto nie masz wpywu na wydarzenia, ktre dziej si obok, nie masz wpywu na zachowanie innych ludzi, lecz tylko Ty, tylko Ty jeste panem wasnych odczu. Od Ciebie zaley jak zareagujesz na sytuacje, ktre Ci spotykaj. Czy dasz si sprowokowa do ktni, czy pozwolisz, aby kto wyzwoli w Tobie agresj. Jeli zo, frustracje, lk bd w Tobie, trudno bdzie Ci zapanowa nad nimi. A nawet, jeli uda Ci si opanowa i skumulujesz je w Sobie, obudz si po czasie, w postaci chorb. Ale jeli zrozumiesz, Kim jeste, jaka jest Twoja droga, jakie przeznaczenie, nikt nigdy nie bdzie mia wpywu na Twoje uczucia. To Ty bdziesz decydowa Jeli bdzie w Tobie mio, cakowita i totalna, co moe zosta wyzwolone? Tylko mio. Gdyby kto obrazi Ci, nic to znaczy nie bdzie. Zrozumiesz, e jest to tylko paplanina nieuwiadomionego, zagubionego we wszechwiecie czowieka, ktry nie wszed na drog poznania. Bo gdyby sta ju na drodze tej, nie odczuwaby potrzeby obraania Ciebie. Czy moesz mie do niego al, lub zo, e pi jeszcze? Bdc mioci, mio w innych widzimy i dusz niemierteln, a tej obrazi si nie da. Gdy jedyn w swym piknie, mocy i potdze jest. Ponad wiatem caym, dusza. I skrzywdzi jej nikt nie moe, bo jeli ciao chcesz uszkodzi, zrobi to moesz, lecz dusza, ktr jeste, niemiertelna. Wic, nie yj w lku przed blem, omieszeniem, obelgami, zniszczeniem, bied. Jeli poczujesz, Kim jeste i odnajdziesz drog duszy, nic ju zagrozi Ci nie moe I spokj wewntrzny, i rado czu bdziesz, i szczcie ogromne. I dzieli si bdziesz chcia tym z innymi, aby i oni poczuli t sodycz, ktr odnalezienie siebie, da moe. Tedy szukaj. Szu-

93

kaj! I woaj: Pragn Ci Boe. Przyjd. Chc odczu jedno z Tob. Jestem ktra (y) jestem, jestem ktra(y) jestem. I pka bd stare struktury, zgliszcza rozpadn si, aby ze starego lkliwego, maego, zgarbionego czowieka, powsta przepikny, peen czarownej mocy i siy ptak, ktry wzniesie si ponad szaro codziennoci dotychczasowej, aby w objciach duszy, odfrun i tworzy nowe ycie. Pewny swej siy niezniszczalnej i piknej, i wiecznie modej. A kiedy staniesz wrd innych, jak cudowny kwiat poczujesz si, przepiknie pachnca, najdelikatniejsz mioci ra. Spogldaj na wiat oczyma cudu, jakby cudem by wyjtkowym. Jeste nim. Poczuj t niezwyko. Poczuj wasn warto, pewno, pikno, dobro. I dostrze to, u innych. Oni te s niepowtarzalni, pikni i niezwykli. Czuj t jedno. Czy chcesz kogo obrazi, skrzywdzi, uderzy? Nie! Oczywicie. Kochajc siebie, sw Bosk istot, nie odczuwamy potrzeby zoci czy agresji. Kochamy siebie, podziwiamy, yjemy w harmonii. Jestemy z Bogiem, jestemy Bogiem, jestemy wszechwiatem. Czy czujesz si samotny? Nie! Oczywicie. Bo nie jeste sam. Jeste mn, a Ja Tob. Jeste we Mnie, a Ja w Tobie. Moje gwiazdy s Twoimi gwiazdami, a Twoje moimi. Przenikamy si wzajemnie. Ty i Bg. Bg i Ty. Ty i kada istota wszechwiata. Nie ma granic. Jestemy jedni. Czy jeste smutny? Nie! Oczywicie. Jak moesz by smutny, skoro Bg jest z Tob i kocha Ci? Skoro jeste najpikniejsz istot wszechwiata, masz moc tworzenia szczcia, radoci, wzrostu. Nie ma lku, nie ma samotnoci, nie ma blu. Powiesz nieprawda, to istnieje. Sprbuj rozwin Swe skrzyda, niech Twa dusza przejmie przewodnictwo w Twoim yciu, a przekonasz si, e lk, bl, samotno s wynikiem zapomnienia. Jeli przypomnisz sobie, Kim jeste, jeli wemiesz do rki sztandar, na ktrym napis MIO zrozumiesz, co to ycie.
94

Nie bdzie lku, blu, samotnoci. Tego nie ma, to wytwr Waszych umysw. Jeli kochasz kogo, lecz ten kto pragnie odej, pozwl mu, nie zatrzymuj. Nie obawiaj si. Daj mu wolno. Pozwl decydowa. Nie obawiaj si samotnoci. Nie jeste sam. Nigdy. Jeli odnajdziesz sw potg, przycigniesz do swego serca czowieka, ktry jak i Ty mioci bdzie odnalezion i stworzycie zwizek szczliwy. Wic nie trzymaj si kurczowo umarych zwizkw, bo nie dajesz miejsca nowym, twrczym i szczliwym. Nie obawiaj si samotnoci. Jeli dusza prowadzi Ci bdzie, drugi czowiek nie bdzie niezbdny. Bdziesz szczliwy, Sam ze swoim Bogiem, a drugi czowiek, bdzie Ci uzupenia sw innoci. Zwizek stworzony przez pene mioci osoby, nie opiera si na niewoli i zalenoci, nie dusi, nie tamsi. Wspiera i tworzy nowe, coraz wyej i wyej. Wic szukaj Swej duszy i nie obawiaj si niczego. Mio poprowadzi Ci. Kiedy bdziesz wewntrznie pikny, stworzysz pikny zwizek. Harmonijny i twrczy. Lki, ktre odeszy, nie zniszcz ju Twojej mioci. Pewno siebie, swojej wartoci i umiejtno patrzenia na drugiego czowieka, jak na wyjtkow, bosk istot, stworzy prawdziwy, pikny zwizek. Dojrzay i mdry. Twrz. Wzrastaj. To przeznaczenie kadej duszy.

95

Jak promyk, wschodzcego soca bd. Zza chmur wyjrzyj, daj wiato i ciepo. Twrz nowy wiat. Twoja cudowna moc oywi serca, w ktrych zima i ld jeszcze. Ogrzej je i roztop, niech wzrosn, niczym kwiaty na ce. Twrz. Promieniem soca bd, lub socem.

Codziennie nowe wzrastanie. Mija bl nocy. Serce na nowo otwiera si. Gdzie jeste czowieku i co czynisz? Czy wschd soca widzisz i ros porann, i niebo bkitne? Co czynisz czowieku z yciem swym? Zagubiony w cigej niemocy, poszukujesz szczcia, a ono w Tobie jest. Blisko. I oczy tylko duszy przymknite, i patrze nie mog. Czy chcesz by tym, ktry wyrwany z ciemnoci i niemocy bdzie? Czy wolno i wielko Sw poczu chcesz? Odpowiedz. Co Twoim priorytetem? Jakie zadanie postawie Sobie w tym yciu? Czy przey tylko? To cel Twj i zadanie? I nic wicej? I ycie po c? Dar najcenniejszy dany Wam, by wzrasta po c? Czy w yciu swym zadajesz to pytanie? Po co yj? Dlaczego tu si znalazem? Jaki cel mojego ycia? Nie? Jak lepiec pust drog idziesz, gdy obok cudowny gaj jest, zieleni i ptakw peen. A Ty pust i kamienista drog zdasz. A idziesz, dokd? Do mierci, nicoci, grobu czarnego? Wic, ycie po c Ci dane?
96

Aby od pocztku skazane na mier byo i zagad? By nicoci by i zapomnieniem? Grb Twj w proch si rozpadnie i ladu nie bdzie? Nie ye, wic nie byo Ci tutaj? Okrutny to ojciec, zatem, ktry dzieci swoje na wiat sprowadza i na zatracenie skazuje, y kac w blu i cierpieniu Czy taki jest Wasz obraz wiata? Gdzie tu logika ludziom przynalena? A mio gdzie i sens jakowy? Czy potraficie myli swoje zaprzc w rydwan niewiadomego i sensu szuka zacz? A sens jest gboki, wieczny i ponad czasem, i przestrzeni znajduje si. Trudno Wam y by musi, skoro, czarny obraz ycia Waszego jest. A jake pusty i okrutny ten wiat by musi, stworzony przez Was, dzieci guche na woanie moje i nieposuszne. Oczy Wasze i uszy zamknite. Czy picie jeszcze? Dzie si zaczyna. Wstawa pora. Otwrz, wic oczy swe czowieku swe czowieku. Przez okno Twoje promyk soca zaglda. To Ja, Bg Twj, znak Ci daj. Czas obudzi si. Spjrz przez okno, dzie przywitaj. Socu si poko, co ciepo i ycie daje. Spjrz na niebo, ktre niczym koderka przykrywa Was i przed czarna czeluci kosmosu chroni. Podzikuj chmurce kadej. I drzewa podziwiaj i kwiaty, co blasku i koloru okolicy dodaj. A ptaki szczeglnie ukochaj, muzyk wiata tego s i serca Wasze raduj. Podzikuj im. A ziemia, po ktrej stpasz, przyjazna Ci jest i nosi Ci przez ycie cae. Podzikuj jej. A dom Twj, ktry schronienie Ci daje i przed zimnem, i wiatrem chroni. Podzikuj mu. I bliscy Twoi, ktrzy ycie z Tob dziel i lekcj przerabiaj, wzrost wiczc i zadania trudne nieraz wykonujc. Podzikuj im. A ludzie inni i li, i dobrzy, i rni. Spjrz na nich. Kady inny i inne cele, i zadania wyznaczy sobie. Sprawy rne wykona ma. Podzikuj im wszystkim, bo w grupie yjesz i rnorodnoci dowiadczasz. A przyjemniejsze to i ciekawsze, ni gdyby na pustyni ycie mia spdzi cae.
97

Podzikuj, wic, kadego dnia wszystkiemu, co wok dzieje si i co Ci otacza, bo wiat to Twj, cudowny w istocie swej i rnorodnoci. Cho tymczasowy tylko, lecz jedyny i wyjtkowy. Dzikuj. Okazuj uczucie to. Umiechnij si do bliskich, dalekich. Pogaszcz przechodzce dziecko, umiechnij si do niego. Pom staruszce i starcowi, jeli potrzebuj wsparcia. Wspom potrzebujcego. Uko si znajomemu i o umiechu nie zapominaj. Gdy staniesz chwil i rozmow rozpoczniesz, nie narzekaj. Umiechnij si i dzie chwal. Powied, e ycie cudem jest i poka niebo, i kwiaty, i posuchaj piewu ptakw. Dotknij drzewo, pie licie i gazie. Umiechaj si. Nawet, jeli ycie trudne dzi i problemw sporo, pokochaj ycie. Pokochaj wiat, w ktrym yjesz. Dostrze go wreszcie. Nie przechod obojtnie wobec niego i nikogo. Istniejesz dziki temu wiatu. Dzikuj mu i podziwiaj go. Okazuj wdziczno kadej napotkanej istocie. A wiat zacznie si zmienia. I Twj obraz wiata. Im wicej z Was przebudzi si i oczy, i uszy otworzy, i serce Swe uruchomi na przepyw mioci, ktr wysya otaczajcy wiat, tym szybciej wiat zmieni si. A gdy dzie przywitasz ju co dalej czyni moesz, by ycie, cae swoje pikno pokaza zdoao? yj, po prostu yj. Lecz nie tak, jak dotd ycie swoje za udrk uwaajc, lecz od nowa zupenie. Bo ycie nie przypadkowe, ni jednorazowe. I nie loteria to, co komu przypadnie i kto jak, i gdzie urodzi si ma, lecz zamys ducha to mdrego i wiecznego, ktrego ludzki umys na wiecie tym poj nie zdoa. Wic gowy nie am i odpowiedzi nie szukaj, kim Ojciec Twj, lecz przyjmij, co mwi Tobie, i yj wedug wskaza Jego.
98

A wola wypeni si, a Ty szczcie odnajdziesz i wolno i mio wieczn w sercu poczujesz. I wiedzia bdziesz,, e droga to jedyna i suszna, bo szczcie przeogromne daje. ycie Wasze przypadkiem nie jest i mierci nie koczy si, gdy jaki cel wtedy by ycie ono miao. A celem Waszym drog odnale i mioci si sta, jak Ojciec Wasz. Cel duszy, to MIO. Bo Ja Mioci Wszechwiata Jestem, a Wy dzieci moje. Cho jakie zagubione, to i tak do domu zdajce, jeno drog kret i kolcw pen. Wic, jeli dzie przywitasz, Ojca swego pozdrw i dusz popro o przewodnictwo. Znajd dnia kadego chwil cho, by w ciszy usi i umiechnij si do siebie, do duszy swej, do tej czstki Boga, ktra ogromnym wiatem wieci, i znak Ci daje, e nie sam. I jedno poznaj i trwaj w tej cudownej chwili, kiedy sam na sam z Bogiem jeste, bo cenna to chwila. I dzikuj Ojcu swemu, za ycie i szczcie, jakim obdarza Ci, choby nawet jeszcze nie czu tego szczcia. Rozpocznij wic, dzikujc i przygotuj swe ycie na t rado, ktr z pewnoci odczuwa niebawem zaczniesz. I trwajc tak w ciszy, umiechaj si. Bg jest z Tob, sam na sam, i jest to Wasza chwila. Tylko dla Was. Oddychaj spokojnie. wiatem jestem i mioci, wiatem i mioci powtarzaj. A dnia innego: Jestem ktra (y) jestem, jestem, ktra(y) jestem. Spokojnie oddychajc, powtarzaj szeptem, lub w myli. Poczuj te jedno. wiato, ktre jest w Tobie. Powtarzajc razy kilka, zamilknij oczy i w ciszy posied, obecno Boga cay czas odczuwajc. Zasn moesz, lecz nie zraaj si. Jeli zdarza si to bdzie, oddychaj gboko. Nie musisz tak dugo trwa. Minut kilka lub kilkanacie, to wystarczy. Wtedy spokj wewntrzny i cicho w sercu wzrasta bdzie, a Ty radoniejszy si staniesz.
99

Cho nic od razu nie przychodzi, nie zniechcaj si. Spotkania takie rb. Najlepiej, codziennoci niech bd i dowiadczeniem miym. I radoniejszym staniesz si, i inni widzie to bd. Stopniowo smutek, lk, bl niewiadomego, z serca ustpowa bd, a wiato duszy, zacznie wypenia Ci caego. Lecz pamitaj, by na mio otworzy si duchow. I wszechwiat w caym sobie poczu, i jedno, i cel zrozumie. A celem duszy wzrastanie w mioci. Tedy mioci uczcie si. A mio czym i czemu wana taka? Mio yciem jest i tylko mio. Bg mioci jest i yciem wiecznym, a jeli, i Ty Bogiem, to i Ty mioci jeste, lecz zapomnian przez siebie. I wrci do pamici tej, i jeszcze umocni si w tej mioci, oto ycie Twoje. Jeli szczliwym chcesz by na tej ziemi kochaj. Mioci najwaniejsz, Bosk Mioci, a wtedy ycie atwiejsze si stanie, bo radoci pene. Jeli od maego uczony bye innych zasad i nikt nie mwi Ci, czym ycie jest trudno Ci bdzie z pocztku. Ale jeli odpowiedzi zacze ju szuka, jeli pytania drcz Twj umys dlaczego yj, jaki cel ycia, co najwaniejsze, jak y to znaczy dusza Twoja dobija si, bo czeka ju w ukryciu nie chce i szczcie chce da Ci. I dlatego taki niespokojny jeste i ycie nie cieszy Ci, bo wiesz, e wiedza i odpowiedzi na te pytania w Tobie gdzie blisko s, jeno drogi do nich znale nie moesz. Wic, znak to, e czas ju, e budzisz si. Ze szczcie blisko. I gdy przywitasz ju dzie i chwil z Bogiem swym spdzisz, co jeszcze czyni moesz? y! po prostu y. Tylko o mioci i Bogu pamita. By w kadym dziaaniu, mio widoczna bya i Bg, w kadej istocie dostrzeony zosta, nic wicej. I to wszystko. I promieniem soca bd lub socem. I ogrzewaj swj wiat i roztapiaj dusze tych, ktrzy pi jeszcze, by do tych doczyli, co nowy wiat stworz. wiat mioci i dobra. Epok serca.
100

A gdy wieczr nastanie, podzikuj za dzie wity i cudowny. Bo darem by, by wzrasta mg i mioci stawa si. Wic, podzikuj Ziemi, niebu, wiatu caemu i sobie. Tej czstce Boga, ktra ycie Ci daje i ciau swojemu, e suyo Ci tak czule. A nade wszystko Bogu podzikuj. I wylij w przestrze, cho troch mioci, by wypenia si ca wok Ciebie. I nocy podzikuj, za sen spokojny i pomoc, i wskazwki, jeli potrzebujesz takowych, a dusza Twoja, we nie wskazwki da Ci moe, jeli w harmonii i mioci bdziesz. Bo jeli chaos w tobie, rad tych, cho udziela dusza, nie syszysz. I spij spokojnie. A gdy, odej by Ci przyszo tej nocy na stron drug, spokojny bdziesz i radosny, i przygotowany. I wiesz ju, e mierci nie ma. A wszystko jest jednoci. Wic pij spokojnie i radonie, aby jutrzejszy dzie z radoci przywita. Jestem! Jestem porankiem i soca wschodem, i dniem kadym, i noc. Tchnieniem ycia i serca biciem. Jestem! Jestem yciem i mierci, i wszechwiatem, i zmartwychwstaniem, i blem, i radoci, mioci, i tsknot. mioci i tsknot. Jestem! Tym co dzi
101

i tym, co jutro. Dniem codziennym i witem. Braniem i dawaniem. I tworzeniem, i wzrastaniem. I tym, co nad, i tym, co pod, i wszdzie. I w Tobie i w Nim. Jestem! I nie ma nic, gdzie by Mnie nie byo. Jestem! Czy wiesz o tym, czy nie, Jestem. Jam Bg Twj. Jam jest Wszechwiatem I Wszechmioci. Jestem! Jestem to prawda. Przenikam kad istot i kad struktur. Jestem wszystkim i wszdzie. I nie ma miejsca, ni rzeczy, gdzie by mnie nie byo. Jestem mioci i tworzeniem. A Ty dzieckiem moim ukochanym i opiek moj, i czuo, poczuj. Bo zawsze jestem z Tob i tylko Ty, dostrzec tego czsto nie chcesz. Czy wiara, to lepe wierzenie? Nie! To odczuwanie, mimo niewidzenia. Nie ka Ci wierzy lepo, lecz mwi, odczuj moj obecno. Odczuj mio, ktra przepenia Twe serce, lecz ktrej Ty, zauway nie chcesz.

102

Skupieni, li tylko na blu, cierpieniu i samotnoci, nie widzicie, em jest tu z Tob i w Tobie. Moja istota przepenia wszechwiat cay, wic, jakeby Ciebie omin moga. Obecny wszdzie i wszdzie bdcy mioci., Jestem. A Ty dzieckiem moim, ktre mio ma odnale totaln i cakowit, ktra ukryta nie jest, lecz niewidoczna. Jest wszdzie i gdy zdecydujesz samotno porzuci i przyj mnie, Ojca Swego, poka Ci wiat, cudw peen. Mio. Tylko to i nic wicej. I a tyle. Bo ycie, daje i sens, i cel, i rado, i szczcie. I sowa nie ma, ktre okreli mogoby, czym rado jest z obcowania z Bogiem. Bo jake opisa sens tego stanu i trwanie w nim? Do czego porwna? Nie ma uczucia, ni radoci takiej na Ziemi Waszej, ktre, porwna z Bosk mioci by mona byo. I Ci tylko, ktrzy dowiadczyli jej, czy w medytacji, czy w innych okolicznociach, wiedz, co mioci jest prawdziw. I wtedy, w yciu swym podobnych uczu szukaj. Lecz nic tej mioci zastpi nie zdoa. I jedyne, co stan ten przywoa moe, to trwanie cige w Bogu. I wwczas, jeli stan ten utrzymywa si bdzie cigle, na innych przenosi si moe. A serca ich kruszec bd, gdy w socu mioci, kpieli zayj. I wraca cigle bd, jeli dojrze do tego zdoali. A jeli nie, poj nie zdoaj, co trac, dopki dusza kopniakiem ich nie obudzi. Oczywicie wiat idzie wasnym torem, to takie proste. Nie zawsze JA mam wpyw na wydarzenia. To Wy tworzycie swoj przyszo, nie JA. To Twoje przekonania ksztatuj przyszo. Jeli ufasz w dobrobyt, bdzie. Jeli wierzysz w mio, stanie si.

103

Pragnij mocno i dziaaj. Twrz. Najpierw niech dziaa umys, wyobrania. Twrz obraz dobrobytu i mioci. Twrz swoje ycie, swj wiat. Uwierz, e to ju jest Twoje i ciesz si. I dzikuj. A stanie si. To s mae cuda. One s rwnie Twoim udziaem. Sia Waszej woli dziaa naprawd wiele, ale i dziaanie potrzebne. Jeli zrozumiae lekcj, ktr sobie zadae jako dusza i wycigne wnioski, ju nic na drodze stan nie moe. I stanie si, czego pragniesz. Ale jeli nie zrozumia i wnioskw nie wycign, jeszcze tkwi w tym stanie musisz, dla dobra wasnego i postpu. Bo jake postp ma nastpi, jeli lekcje nieodrobione. Jak inaczej? Przeskoczy si nie da, zalegoci narosn nie mog. Energia toczy si koem i znw w podobne sytuacje wpadniesz, jeli zadania, ktre zlecone miae, nie odrobisz. Wic nie smu si i nie narzekaj, tylko wnioski wycigaj i pracuj nad sob. Czy to trudne? Owszem, to trudne, mozolne i wytrwaoci potrzeba. A pociecha zawsze w sercu Twoim i duszy, do ktrej, w smutku chwili zwrci si moesz. A ona pocieszy Ci i drog pokae. I wskazwki da. Wic nie smu si. Umiechnij si do serca swego i duszy swej, i pomyl, ile korzyci z lekcji mie bdziesz. A sia kademu czowiekowi dana jest, jeli tylko zechce uwierzy i podda si jej. Wic uwierz w sw si, podnie si z miejsca i dziaaj. A ycie prezenty Ci przyniesie, jeli dusza prowadzi bdzie. To wspaniale mc poczu wewntrzna moc. Kiedy budujesz dom, stawiasz fundament. Musi by on mocny, aby udwign ciar caego domu. Tak i Ty, aby zbudowa wewntrzn moc, potg i si, musisz najpierw postawi fundament. Co jest fundamentem w duchowoci? Czysto duchowa. Co to znaczy? Czysto, to pozbycie si

104

wszystkich brudw i zanieczyszcze. Tzn. lkw, blu, niewiadomych. To pozbycie kompleksw i uwierzenie, dowiadczenie, Kim jeste. Aby dowiadczy swej potgi duszy, musisz oczyci si z tego wszystkiego, co sprawia, e czujesz si may, gorszy od innych, samotny, zy, niedoceniony itp., Aby oczyci si ze wszystkich mieci, musisz zrozumie, Kim i dlaczego jeste. To jest podstawa przemiany. Wiem, mwiem ju o tym. Czy do ju o tym? Chyba nie? Z pewnoci. Aby oczyszczenie nastpio, pojmij sw wieczn duchowa istot, cud, ktrym jeste. Rwny w kadej sekundzie istnienia innym ludziom. Ani gorszy, ani lepszy. Czy jeden cud moe by lepszy od innego? Nie. Jestecie cudami istnienia, w swej duchowej istocie. Pikni, silni, mocarni mioci. Lecz zapominajc o tym, kulicie si. Lkliwi, chorzy i sabi. Pojmujc sw potg i pikno, ktre stworzy Bg, otworzysz si na ca potg istnienia. Po kolei pka bdzie wszystko to, co rozpa si ma, a Ty, oczyszczony, staniesz si jak dzieci niewinne i czyste. Jak strumie rdlanej wody. A wwczas, zobaczysz wiat ducha i poczujesz t si, ktra stworzya Ciebie i cay wszechwiat. I usyszysz gos, ktry mwi do Ciebie, lecz nie syszae go. I poczujesz nieziemskie pikno, zarwno w swej istocie, jak w kadym napotkanym czowieku, zwierzciu, rolinie. I sysze bdziesz gos ich duszy. Sysze bdziesz, co mwi drzewa i piewaj ptaki. To cudowne odnale drog do domu. To cudowne poczu, Kim naprawd jestem. Nie robaczkiem popychanym i kopanym przez ycie, lecz cudown, wietlist, pen mioci, istot przyobleczon w ludzkie ciao, aby moga dowiadcza tego, co tylko ludziom przynalene.

105

Aby moga dowiadcza ycia tu i teraz, w tysicu jego wymiarach barwach, odcieniach. Aby wsplnie z drug ludzka istot, w cudnym tacu mioci stworzy moga jedni. Pocz ycie. Zaprosi do swego domu drug cudown istot, ktra tak jak i Ty zechciaa zej, by dowiadcza (narodziny). Jeli odczujesz jak wielk mioci jeste, jakim czuym uciskiem otacza Ci Bg Twj i Ojciec, ycie Twoje zmieni si. Choroby nie bd drczy Twego ciaa, a Ty peen mocy, stwarza bdziesz dobro, pikno, realizowa wizj przyszoci. Czy warto przej trudny okres oczyszczania? Z pewnoci. I Ja Twj Ojciec mwi Ci o tym, aby nie obawia si dowiadcze, lecz przyj, co los niesie, za nauk to uwaajc. A jeli chcesz pozby si blu i balastu zbytecznego mioci sta si. Pragnij z caego serca swego i duszy swej zrzuci jarzmo dowiadcze i otwrz si na mio. Pracuj nad dawanie i braniem, rozwijaj wiadomo istnienia. Czsto medytuj, a nade wszystko wiat cay mioci otaczaj i gdy trwa w tym bdziesz, a smutek odrzucisz, szybciej rozwj Twj nastpi, i nawet, jeli jeszcze dowiadcza ci przyjdzie, z boku spoglda na to bdziesz i lku ju czu nie bdzie, po co, bo zrozumienie pierwsz role bdzie miao. Tedy pragnij z caego serca mioci si sta i bd ni ju dzi. W chwili wolnej przed lustrem sta i w oczy swoje patrz. I mio w nich ujrzyj, i potg wszechwiata, ktr dusza twa jest. I nie patrz tylko na ciao, lecz w renicach mio dostrze duszy Twej i gdy ten blask zobaczysz, na innych nakadaj go. Patrz i w oczach ich, te to wiato dogldaj. I nie czekaj, lecz ju dzi rozpocznij duszy wzrastanie. Jeli wzrasta chcesz, to kadego dnia rozpoczynaj ycie nowe. Odrzu stare przekonania. Nie kp si w blu poprzednich y.
106

Wszyscy nosicie w sobie lki z poprzednich y. Uczucia, ktrych pozby si nie da samo przez si, lecz naley je przepracowa, przemyle. One tkwi w Was, cho Wy, zupenie sprawy sobie z tego nie zdajecie. Mylisz, przecie chc dobrze, staram si, lecz to, co trwa w Twej istocie, jest przenoszone lki, pragnienia odczyta je mona. Jeli kto jasnowidzem jest, bez problemu odczyta, co nosisz w sobie, jaki balast przyniose na ten wiat i czego pozby si trzeba, by spokj i szczcie odzyska. To trudne samemu dostrzec w sobie, gdzie bd popeniamy, jak nasze uprzedzenia wpywaj na nasze ycie, na nasze relacje z innymi. Nie widzimy zalenoci pomidzy reakcjami naszego ego, a naszymi chciami, dziaaniami. Trzeba studiowa wasne wntrze, aby dostrzec, e nie jestemy wcale tacy, jakimi wydajemy si sobie, rwnie inni nie znaj nas prawdziwych, bo nie znaj tak naprawd naszych wewntrznych przemyle, powodw, jakimi kierujemy si. I dopiero kto obok, znajc Twe wntrze, widzc Twe dziaania, znajc drog duszy powiedzie co moe. Lki, ktre przynosimy komplikuj ycie, wic pierwsz rzecz, naley dy do wyzwolenia spod ich wadzy. Jak to uczyni? Z pewnoci medytacja jest dobrym sposobem, jeli kontaktu z terapeut mie nie moesz. Medytacja. Szukanie wasnej wewntrznej istoty, ktra przyjrzy si nam, jakby z boku staa i wskae, co i jak przepracowa naley. Lecz, jeli trudno Ci usysze gos duszy, ktry podczas medytacji przemwi moe, przyjmij wskazwki z tej ksiki i otwrz si na przewodnictwo. Jeli mio wemiesz za cel gwny, wszystko po trochu pka bdzie, i lki stare, i skorupy zastarzaych pogldw, ktre w klatce Ci trzymaj i szczciu doj nie daj do Ciebie Otwrz si na przewodnictwo duszy i mio we za pierwsze dziaanie, gdziekolwiek i cokolwiek czynisz.
107

Z pocztku trudne to bdzie, jeli inne priorytety mia i inn drog szede. Lecz prbuj i nigdy nie poddawaj si. Bo przykre to jest, gdy czowiek siy ducha traci, i nikim, i bezbronny si staje niczym trup zimny, za ycia. A ycie przecie wzrostem ma by i tworzeniem. Wic, jak yjesz? Siy tracc i ducha, lub dziaanie swoje w bunt, gwat i agresj zamieniajc. Tylko mio drog jedyn. I ona wyznacza stacje Twego ycia ma. Od narodzin do przejcia na stron drug. Jedno sowo i cel jeden, ktry wszystko w sobie zawiera. I kosmos cay, i komrk najmniejsz. Wszystko mioci by ma. Bo tylko wtedy rado prawdziwa w sercach Waszych i szczcie ogromne. Czym mier jest pytasz i co, po mierci si dzieje? mier przejciem agodnym, z jednego w ycie drugie. I nic strasznego, ni ponurego w niej nie ma. Wolno jeno z cielesnej powoki, ktra ruchy Waszej prawdziwej natury ogranicza i bl przynosi, gdycie chorzy. Bo gdy przejdziesz ju na stron drug, wyzwolenie i wolno cakowita. Jak ptak wznie si moesz, lecz skrzyda potrzebne nie s. I wiat z innej perspektywy oglda. I cuda, ktrych za ycia nie zdoae obejrze, teraz w zasigu Twoim s. I kolory przecudne i wiat inny ni znasz, subtelniejszy, pikniejszy i warto inn majcy. I spokojny ju jeste, bo blu tu, ni strachu nie ma. Mio jedynie i poczucie bezpieczestwa. I przynaleno do Boga Ojca swego, ktry i matk, i Ojcem Ci jest. I czas masz, by odpocz po drodze trudnej i nad efektami pracy na Ziemi, zastanowi si. A czas to jaki trwa i nie w ziemskim czasie to liczy. Jeli wyjrzysz przez okno swego domu, widzisz Twj wiat. Czy widzisz raj? Czy czujesz si szczliwy? Czy przepenia Ci mi108

o? A powinno tak wanie by. Choby mieszka w najbrzydszym miejscu wiata, dostrze otaczajce pikno, bo w kadej rzeczy i istocie jest Bg. To wszystko, co widzisz, jest dzieem Boga. Jeli widzisz ndz i gd, a jest to przykry widok, i bl serca powodujcy, zastanw si nad sensem ycia. Zadaj pytanie, dlaczego? Jeli trudno Ci poj to, zwr si do swego serca. Niech przestanie odczuwa bl. Wszystko, co dzieje si obok Was, jest wynikiem wyboru duszy, ktra krzyczy do Was. Kochajcie si. Miujcie. Jeli serca swe otworzycie i Boga ujrzy kady z Was, Twoje oczy nie bd ju widziay przeraajcych obrazw destrukcji. Uwierz mi. W kadym dziaaniu duszy jest gboki sens, ktry na poziomie wiadomym, trudny jest do dostrzeenia. A jedno dusza ma zadanie. Wyzwoli Was z maoci i cel wskaza, ktrym mio jest i moc w Was wytworzy. A kiedy Panami ycia poczujecie si, peni mioci, siy, lecz i wiedzy duchowej, nie prnoci i pychy, a pokory wobec potgi mioci Ojca, ycie Wasze inne bdzie. Ksztat zmieni, a na Ziemi, rado, mio i dobrobyt zapanuje. Bo y w mioci mona i adnej sprzecznoci z interesami adnymi nie ma, jeli dobro nas i innych na celu maj. Jeli w moc t uwierzysz mioci, siy nabierzesz i ycie cudown drog si stanie. I kiedy przez okno wygldasz, Boga dostrze. W kadej chmurce, dble trawy, drzewie i w energii, ktra powietrzem zwiesz. I sens gboki dostrze. I we do serca, co mwi jeden cel mio. I kiedy zrozumiesz to, pikno otacza Was bdzie. Wic, zacznij ju dzi to pikno widzie. Swj dom przystrajaj by w harmonii y. I o ubranie dbaj, i o ciao. A nade wszystko o ducha swego. By pikny by i blaskiem wok wieci. I przyjmij, co ycie niesie, bo widocznie do wzrostu Twego potrzebne to jest. A wiadomoci penej nie majc, mylisz to kara, moe, co zego zrobiem. Dlaczego ja? Lecz pytania te odrzu i lekarstwo jedno zastosuj. Wiara, zaufanie, mio. Masz racj, to trzy
109

lekarstwa. Lecz jeli mio powiesz, to w sowie tym, wiara i zaufanie mieszcz si. Bo nic ponad mio silniejszego nie ma. A kiedy t mio ogromn do Boga swego, duszy swej poczujesz i przyjmiesz, e ycie Twoje, teatrem jest i rol odegra masz, atwiej Ci bdzie. A jeli zrozumiesz, e wszystko, co wydarza si, obudzi Ci ma, aby z boku spojrza i zobaczy, e jeste Tym, co poza scen stoi, bo niemiertelny, a na scenie ycia, tylko Twj wizerunek, rola, ktr odegra masz, inaczej na ycie spojrzysz. Bo rola, ktr wyznaczye sobie jako dusza, wiadomoci Twojej moe si nie podoba, lecz cel w tym jest i sens gboki. Twojemu rozwojowi to ycie suy i rozwojowi Twoich bliskich. I nie w sporach y macie, ale mioci si nauczy. To cel gwny, aby w kadej istocie mio i Boga dostrzec, i rado ze swej niemiertelnoci. Nic zego spotka Ci nigdy nie moe, bo niemiertelny i czstk Boga. Wic, jeli kto krzyczy na Ciebie lub grozi Ci, nie lkaj si, lecz pewnoci nabierz i spokojnie powied, e dusz niemierteln i siln mioci Boga Twego. I nie obawiaj si Bo uczucia(wydarzenia) te, strachem swoim przywoujesz. Jeli silny duchem i wiadomo siy, i niemiertelnoci masz, nikt skrzywdzi Ci nie bdzie prbowa, bo si t odczuje w aurze Twojej. I jeli mioci, i si promieniowa bdziesz, to sympati wzbudzisz. Lecz si ducha swego czuj. Niech sia ta daleko poza ciao Twoje siga. Chwil powi i poczuj t si. Zobacz si w blasku tej mocy stwrczej. Oddychaj gboko, wyprostuj si, poczuj t moc, poczuj, e siga ona kilka, lub kilkanacie metrw dalej. Jeste ni t si. Piknem, si i moc. I choby may by i wydawaoby Ci si, e najbrzydszy na wiecie, odrzu to. Jeste wiatem i mioci. Si i potg.
110

Jeli poczujesz to, nikt nie powie, e brzydki i saby, lecz si Tw czu bd. I wzroku nigdy nie spuszczaj, lecz prosto innym w oczy patrz. I gow dumnie do gry no. Nie z pych, lecz ze wiadomoci, e dzieckiem Boga. Sia, moc i potga, to ja, dusza niemiertelna. Na Ziemie t przybyam, by uczy si. I cho ciao moje sabsze od ducha mego, suy mi ma, bym wzrasta moga, w mioci. Wic, z ciaa mojego moc uczyni i pikno, by jak dusza si stao Mioci. Lecz, sia ta z mioci do Boga bra si ma, nie z pychy i prnoci. Tedy sta przed lustrem i dostrze Boga, ktry stworzy Ci, i z Tob jest, i w Tobie. A Ty wyjtkow i pikn istot. I jeli mio i moc t poczujesz milszy dla innych bdziesz. A oni pikno to dostrzeg. Bo i oni pikni, i mioci Boga peni, cho wielu nie wie jeszcze o tym. I kiedy pyta si bd, co zmian t uczynio, mw, nie wstyd si. Bg to i dusza Twoja. A dowiadczenie kade wzmocni Ci ma. I dostrzec masz, e to nie Ty jako dusza udzia w nim bierzesz, lecz czowiek, ktrego w yciu tym odgrywasz. Wic rol t, zagraj jak najlepiej pamitajc, e pikny, silny i niemiertelny. I wszystko czas swj ma, wic nie przyspieszaj nic, tylko zastanw si, czego nauczy si masz w sytuacji danej, jakie wnioski wycign.

111

Rozmawiaj ze swoj dusz, ona podpowie Ci i drog wskae. Rozmawiaj z ni, by samotny nie by. Nigdy sam, jako ciao jakowe nie jeste, lecz dusz, ktra w jednoci z caym wszechwiatem jest po wieki. Deszcz szkd nie sprawi, cho lka si go moesz. Deszcz obmywa wiat i gleb zasila, rolinom poywienie daje. Tak dowiadczenia ycia, cho lka si ich moesz, nic zego uczyni nie mog, lecz pomog wzrasta i gleb uyni. Dusz Tw obmyj i duchowi wzrosn dadz. Odkrycie siebie i wasnej gbi przeznaczenia, jest Waszym zadaniem. Wyzwolenie si z lkw, ktre towarzyszyy Wam w poprzednich ywotach, a ktre trwaj w Waszym ciele energetycznym. To one hamuj Wasze wzloty ku wyynom i to one blokuj wielki poryw Waszej duszy ku wolnoci. Kiedy otworzysz Swe serce na mio, energie zharmonizuj si i odczujesz ca moc. Pojcia nie macie o Swej sile, ktra skryta za boleciami, czeka tylko na wyzwolenie. Powiedz: Prosz o wyzwolenie, prosz o mio, prosz o si a dusza poprowadzi Ci ku cudownemu rozwojowi i szczciu. Sw, zbyt mao macie, by odda cudowny taniec duszy przez wieczno i mio Boga, ktry czeka tylko by tuli Was. Zapragnij tej czuoci, zapragnij kpa si w tczy uniesie, jakie daje Ci wszechwiat. Woaj o to. Woaj o szczcie i mio. I uwierz, e to jest.

112

To tak, jakby mia okulary, lub lepcem by i nie mg zobaczy cudu, w jakim trwasz. Obud si i nie tkwij w blu i samotnoci. To tylko fikcja. Maja. Uuda Prawdziwe ycie, to ciga ekstaza mioci i szczcia. Bdcie niczym orkiestra, zagrajcie najcudowniejszy utwr symfoni mioci. Niech echo tej muzyki rozbrzmiewa z taka si, aby cay ogromny wszechwiat przej te wibracj i niech muzyka, ktr stworzy czowiek stanie si zacztkiem jednej totalnej wolnoci. Homoseksualizm, to o co pytasz. Dobrze odpowiem, cho nie tym mamy si zajmowa. To dowiadczenie, nie choroba, nie zboczenie. I nic, co naleaoby potpi, czy wymiewa. To jeszcze jedno wybrane celowo przez dusz dowiadczenie. Czy to trudno poj? Musicie dowiadczy rnych sytuacji, a tolerancja jest jednym z tych uczu, ktre musicie w sobie rozwin. Ludzie, ktrzy nie umieli stworzy w swoich sercach mioci i pozbawieni s tolerancji, wczeniej czy pniej, dowiadcz na wasnej skrze, we wasnym yciu tego, z czego si wymiewali, czy potpiali. Czy homoseksualista jest innym, gorszym czowiekiem? Oczywicie, e nie. Wybra sobie t drog poznania, aby zobaczy jak yje si w skrze czowieka, ktrego by moe potpia. Bogactwo dowiadcze jest wpisane w Wasze ycie. To ta rnorodno przey, wanie Was wzbogaca i rozwija. Tylko bdc tym kogo poniacie, wymiewacie, lekcewaycie, moecie dozna jego myli, uczy. Czy czowiek o innym kolorze skry, biedny, kaleka, itd., nie zasuguje na miano rwnego Tobie? Jeli tak myla, dowiadczysz tego ycia. Dowiadczysz jak to jest by biednym, kalekim,
113

kolorowym. I poprzez to odczuwanie, nauczysz si, zrozumiesz, jak bdc innym jest si waciwie sob. Czy bdc kolorowym, homoseksualist, chorym, czujesz si gorszy od innych? Czy drani Ci, innych lekcewacy stosunek do Ciebie? Moe to samo zachowanie byo Twoim udziaem w innych yciach? Moe to Ty, patrzye z nienawici na kogo, kim jeste teraz? Czy jeste wartociowym czowiekiem? A moe kim gorszym? Co moesz zrobi, aby dowiadczy, e w kadej sytuacji, w jakiej jeste tak naprawd jeste przepikn, niemierteln czstk Boga? Cudown promienna dusz. Nie wane, czy trdowaty, chromy, homoseksualista, yd, czarny, czerwony czy zielony, garbaty czy rudy, czy jeszcze jaki inny. Inny od kogo, od czego? Wszyscycie jedni, przepikn, cudowna mioci. I jeli uwierzysz w to, i przepeni Ci mio, i dowiadczysz jednoci z Bogiem dowiadczenia takie nie bd konieczne. Bo dane s Wam one, abycie poprzez doznania peni przey, trafili na t waciw, jedyn ciek, drog do domu.. Usan pachncymi rami, drog do Boga. Najcudowniejsza to podr i tylko od Was zaley, czy w blu chcecie wzrasta, czy w mioci. O ile prociej i przyjemniej przyj mio za sztandar swj i dusz za przewodnika, i taniec tczy oglda peni istnienia. Uwierz, bl nie jest potrzebny, jeli wemiesz to za priorytet i wejdziesz na drog mioci. Lecz jeli bdzi chcesz i w nienawici lub zoci y, jeli bl to Twoja droga, id, masz prawo wyboru. JA Bg daem Ci to prawo. I jest Ci ono przynalene. Pamitaj jednak, Kim Jestem i Kim Ty jeste. Pamitaj, e mio jest tym.

114

do czego dysz w blu, czy szczciu. To Twj wybr. Cel jest jeden mio. Macierzystwo czy ojcostwo, tak samo wane s. Nie ma rnicy w ich wanoci. Kade zadanie inne ma do spenienia, lecz tak samo potrzebne. Gdy zakcenia powstaj przy przekazywaniu i odbiorze roli ojca, czy matki, dziecko sabe i niepene w funkcji, jaka odegra mu przyjdzie w yciu. Bo ojciec, czy matka, przekanikami s wartoci pewnych. I tak, gdy matka kobiece cechy zaszczepi ma w dziecku, nie wane syn to, czy crka, ojciec mskie cechy ma do przekazania. Bo czowiek kady troch z kobiety i troch z mczyzny mie powinien, a pe dziecka decyduje, ktrych cech wicej wzi ma. I wtedy matka to czuo, troska, opieka, ale bardziej moe duchowa, mikko pewna i o t wanie stron dba powinna. Owszem, gotowanie i sprztanie, codzienne obowizki, ktre kobieta do tej pory robia. Ale wcale nie kobiecie one przynalene. Kobieta to duchowo, mikko, ale i sia, i potga ducha, czuo, opieka. Wibracj delikatn i czu, powiewn. Opiek dziecko otacza powinna i wspiera je duchowo, wiat serca i ducha pokazujc. Czy inne obowizki domowe kobiecie przynalene pytasz? Nie taka ma by rola kobiety, bo i oczywicie, kiedy m inn stron ycia zapewnia i materialny dobrobyt rodzinie daje, kobieta w domu zajmuje si takimi sprawami. Lecz nie jest to jej przypisane jako pci. Dziecku duchowo ma przekaza, wraliwo na pikno, mio, drog duszy wskaza i prawa boskie zaszczepi, to rola jej gwna. Tuli i caowa dziecko swoje, aby samotnoci nie czuo, lecz nade wszystko nauczy je mioci Boga i o wietle mwi, ktre otacza je. I nauczy je siy ducha, aby zawsze wewntrznie mocarne byo i niczego w yciu nie lkao si. Bo lku nie ma, mio jeno. I o mi115

oci tej mwi ma i uczy, czym jest ona i kim Bg dla dziecka i dla wiata. Wiedz duchow przekaza ma, by roso dziecko na siacza i mocarza potnego duchem, szczliwego i radosnego, bo mioci boej penego. By cudw dokonywa mogo. Lecz i pokory, i skromnoci, by sia w pych nie zmienia si i zuchwao. Nauczy ma jak dobro od za odrni i jak czowiekiem by, epoki nowej. Ot, co. To kobiety rola. A mczyzny, si fizyczn da. Sportw nauczy, lecz nie wyczynowych koniecznie. Lecz jak si fizyczn w codziennoci wiczy, aby to, co wityni ducha jest zwane, siy pene byo i duszy Waszej dugo suyo. I czy dziewczynka to czy chopiec, o ciao dba powinni i o tyzn fizyczn, bo gdy ciao silne, przepyw energii lepszy, a i poczenie z duchem. Rwnowaga i harmonia midzy duchowym i ciaem fizycznym by powinna, bo tylko to, co na grze i to, co na dole, gdy w rwnoci s, caoci wspcia stan si. I cho, powiesz moe, e przecie ludzie s, co wiedz duchow maj i w medytacji s, sabi czsto fizycznie, to Ja mwi Ci, e czowiek nowy w harmonii y powinien i od wiata, w ktrym yje nie ucieka. Bo sia prawdziwa w harmonii i jednoci midzy niebem i ziemi. Midzy tym, co matka i tym, co ojciec daje. Midzy matk Twoj, Ziemi i ojcem Bogiem Twym. I tylko, gdy zharmonizowany jeste, si prawdziw masz. Bo gdy ciao sabe, duch owszem i cuda zdziaa mgby, lecz ycie to niepene. A Ty, dowiadcza masz i ducha, i ciaa, bo na Ziemi przecie yjesz, nie w wiecie cakiem duchowym. Wic o ciao, ojciec zadba dziecka powinien i tyzn jego. I nauczy je siy, i opieki, i troski, gdy w rodzinie swej ju bdzie, aby o on i dzieci dba umia. I wsparciem fizycznym by i dom zbudowa mg.

116

Powiesz, e to archetyp ojca. A ja mwi, e nie. Bo wi duchowa midzy ojcem i dzieckiem by musi i na niej ma autorytet swj budowa, siy uczy. Na wizi duchowej i jednoci. I nie tak jak dawniej bywao ojciec surowy, czy grony z pasem do dziecka przemawia i milcze kaza, a matka cicho w kuchni siedzie miaa. Rodzina nowa to rwno, jedno i mio przede wszystkim. Na duchowoci oparta ma by i rwnoci. Gdzie matka rwna ojcu jest, a ojciec matce, a dziecko im rwne w duchowym sensie. I tylko z racji maoci swej i niedojrzaoci, opiek starszych szczegln otoczone i ycia ma by uczone nowego. Z szacunkiem traktowane, lecz i uczone od maego szacunku i mioci dla innych. I nie pierwsze jego miejsce w rodzinie ma by, lecz rwne. Bo dzieci rozpieszczone, tak czsto przecie, za ppek wiata si maj i nic z innych nie robi. Kalekami psychicznymi zostaj. A te znw, ktre bite i poniewierane s, myl, e prawa do ycia nie maj, bo gorsze od innych ludzi. Tedy mwi Ci, JA Bg Twj wszyscycie rwni. Ojciec, matka, dziecko wszyscy energi mioci jestecie. Cudem tego wszechwiata. Lecz w rodzinie dziecko niej troch sta musi z racji braku wiedzy penej i dowiadczenia. A kiedy nauczysz je, Kim jest i rol swoj zna bdzie, i drog, i przeznaczenie, buntowa si nie bdzie, bo i po co, skoro mio i wsparcie, na co dzie jest. A ojciec i matka, jako nauczyciele drog mu wska. Trudne to zadanie. Lecz kiedy dusza prowadzi bdzie i midzy rodzicami mio prawdziwa, i dusze ich w drodze swej zgodne, dziecko za wzr ich wemie, a duch pomaga bdzie drog mioci i. To wiat nowy i nowy czowiek. A mio przeznaczeniem jego i Bg.

117

Kiedy zobaczysz soce, pomyl o Bogu, podzikuj Mu za ten cud. Kiedy zobaczysz kwiat, podzikuj Bogu. Kiedy ujrzysz czowieka, podzikuj Bogu. Kada chwila istnienia moe by pikna i niepowtarzalna, i zaley to tylko od Was. Czy doceniasz kad chwil ycia, ktr Ci dano? Czy doceniasz pikno, ktre jest obok Ciebie? To cud istnienia. Dzikuj za niego. Nawet gdy jest Ci le, dzikuj, bo kade ycie jest wyjtkowe i niepowtarzalne. Jeli odnajdziesz w Sobie Boga, odnajdziesz rado i bdziesz szczliwy, a to, co dzieje si obok Ciebie, wydarzenia, ktre sprawiay Ci jakie problemy, przestan by tak wane. Zrozumiesz, e pojawiaj si one, aby nauczy si dziaa i tworzy, by odnalaz prawdziw drog. Naucz si pokonywa trudnoci z wewntrzna radoci. Kiedy odkryjesz w Sobie moc, zrozumiesz, e tak naprawd nic Ci zaszkodzi nie moe. Bdziesz mg wiadomie ksztatowa Swoje ycie. wiat nie istnieje po to, aby Ci zniszczy, on istnieje aby wzmacnia si i wzrasta, aby zobaczy, co potrafisz osign. A kiedy trudnoci s spore i si ju nie masz, zwr si do Boga, ale wiedz, e On jest w Tobie. I pro o si i najlepsze wyjcie z danej sytuacji. Twj duch, ktry Tob jest, podpowie Ci. Pro o si, a dostaniesz j. By moe, sprawy same si nie rozwi, ale nie o to przecie chodzi. Masz znale drog do Boga, ktry jest w Tobie. Masz odnale w sobie si i moc sprawcz. y w radoci i szczciu. Jeli osigniesz ten etap, ycie potoczy si inaczej, bo nie bdziesz ju uzaleniony od wichru wydarze i targany wedug czyich zachcianek. Bdziesz Panem swej sytuacji i tworzy bdziesz mg swoje ycie wedug swego uznania. A moc i sia, ktre drzemi w Tobie, tylko czekaj, aby odkry je i tworzy zacz wiat szczcia.

118

Pytasz, co jest przyczyn chorb psychicznych, schizofrenii, autyzmu? Odpowied nie jest jedna, bo skada si na ni wiele spraw, ale podoem wszystkich cierpie i chorb jest separacja od Boga. Gdy y bdziecie w peni szczcia, w jednoci z bosk mioci, chorb nie bdziesz dowiadcza, bo ciao Twoje w harmonii z dusz bdzie i wzrost mu bdzie przypisany i zdrowie. Lecz gdy samotny si czujesz i zagubiony w wiecie tym, gdzie mie, jest waniejsze od by, gdzie wartoci adnych nie szanujecie, duch Wasz zapomniany. Dusza szczcie da Ci chce i prowadzi Ci tylko w stron Boga. Czsto upa trzeba, by podnie si mc i wiat prawdziwy zobaczy. Tak i Wy, czsto dopiero w chorobie cikie lub innej tragedii, oczy otwieracie na wiat prawdziwy, na wartoci jedyne i najwaniejsze, na mio wreszcie. Dlatego choroby rne s. Autyzm duszy krzyk, aby zauwaony zosta przez bliskich swych. Czsto szok przeyty w yciu ubiegym, tak dalece i silnie w ciele duchowym tkwi, e, mimo i ycie inne, przeycia ci i wyrwa si czowiek z nich nie moe. Trudne to dowiadczenie dla bliskich i tylko mio, ktra najlepszym lekarstwem, pomc moe. Schizofrenia rozkojarzenie jani, w depresjach przyczyny ma i samotnoci serca olbrzymiej. Duch dobi si do wiadomoci nie zdoa, wic wiat zudny tworzy czowiek, bo wiata swego widzie nie chce Ucieka czasem wiadomie, czasem nie, samotno i bl wewntrzny, ucieczka od ycia. I jak wikszo chorb psychicznych, brak oparcia w Bogu i samotno, przyczyn. Gdy Boga odnajdziesz, jednoci z nim bdziesz si czu i samotnoci nie bdzie ju, lecz umiech na codzie, i rado wewntrzna, i zrozumienie sensu istnienia.

119

Rado z chwili kadej, ktr tworzy moesz. Tedy twrz ten wiat epok now, gdzie serce i Duch dowodzi bdzie. Spjrz na otaczajcy Ci wiat, na ludzi Tabletki ykacie, do lekarzy chodzicie, medycyna postpy robi ogromne. Lecz chorb nie ubywa, a przybywaj nowe. Ludzie coraz wicej chorzy i zmczeni. Dlaczego? pytasz. Gonitwa i brak mioci przyczyn. Czemu gonitwa ta suy ma, posiadaniu? I dobrze, nic zego w nim nie ma, gdy miejsce jego waciwe, lecz gdy na pierwszy bierzesz je cel i rwnowagi w yciu nie masz, midzy wiatem ducha, a wiatem materii, choroby tedy s. Bo gonisz za mie i cigle mao, i cokolwiek by nie osign czowieku, cigle mao Ci. A w duszy pustka, a w sercu samotno. Jeli nawet w zwizkach jestecie, to seks i walka o mie, wypenia ycie Wasze. Lecz z czasem, kiedy siy tracicie i zmczeni ju jestecie, widzicie, e tak naprawd serce puste i duszy nie znacie swej. Ani przynalenoci do Boga, ani jednoci z Nim, nie czujecie. Tocie samotni. A gdy harmonii i rwnowagi nie ma to i najlepszy lekarz pomc nie moe, bo pomoc jego czasowa jest i choroby wraca rne bd. Dopki drogi swej nie odnajdziecie i nie wstpicie na jedyn drog mioci, tedy powiadam Wam, zamiast po lekarzach chodzi w medytacji pogr si, cho na kilka minut dziennie. I Boga swego, ktry w Tobie jest, i w ktrym Ty jeste, mioci obdarz i pro dusz, by mioci sta si i wiatem, dla siebie i dla innych w mioci wzrasta. Aby dusza Twa drog Ci wskazaa. Jam jest wiatem, jestem ktry(a) jestem. Niech sowa te w pamici Twej wyryj si i powtarzaj je z radoci w sercu swym. I mio poczuj do siebie gbok i pikn, bo niczym Bg jeste. Bo czstk wiata jego. I raduj si, cho przez chwile ma. I chwile te z czasem niech coraz duej trwaj. Poza medytacj
120

niech si przenios. I gdy do pracy, czy szkoy idziesz, gdy sprztasz, spacerujesz, lub robisz cokolwiek, kochaj siebie i Boga swego i mw: Jestem, ktry(a) jestem. Jestem wiatem i mioci. Jestem wiatem i mioci. A gdy pokochasz siebie i mio Boga poczujesz, i drog prost pjdziesz, i codziennie czasu troch na spotkanie ze sw dusz powicisz choroba po c miaaby by gdy narzdziem duszy ona, aby obudzi Ci. Wic gdy obudzony ju, chorb nie bdzie. Lecz w mioci i radoci z innymi, Tobie podobnymi, wiat tworzy bdziesz nowy, epok serca i Boga, gdzie pokj, rado, szczcie i mio jedynymi sowami bd. Jak ze zem walczy i ludmi, ktrzy okruciestwo na pierwszym miejscu stawiaj? Trudne to jest i od razu nie stanie si. Nowa epoka, od nowego pokolenia zaczta by moe, ktre w nowych warunkach wzrasta bdzie. Jeli nowe rodziny zakada bdziecie i dzieci swe nowonarodzone mioci uczy do siebie i do Boga, wiat nowy powstanie i za nie bdzie. I tylko tym sposobem zo mona wypleni. Bo pokolenie, ktre teraz jest, przesiknite nazbyt lkiem i w blu swj cel upatruje. Lecz nic przesdzone nie jest. Moecie, jeli chcecie tego, obudzi si i bez wzgldu na wiek, o przewodnictwo dusz sw prosi. Ale proces to dugi, aby poj to, czego od maego Wam nie mwiono. Trudno prawdy nowe przyj, cho nowe one tylko dla Was. Bo wieczne s, lecz zapomniane. Lecz prbujcie, bo wiat zmieni moecie i ycie swoje na lepsze. I mdlcie si, aby dusze zastyge obudzi w tych, co zu hoduj i w okruciestwie cel maj. Bo ludzie Ci mali w swym dziaaniu i zapomnieli, Kim Bg jest i jaka wiato w nich drzemie. Mdlcie si, by zbudzili si i wiat ocalili razem z Wami.
121

Nie atwo jest tym, ktrzy w zoci, nienawici, chciwoci i kulcie pienidza chowani byli, obudzi si i wiat prawdziwy dostrzec. Jak lepcy s. I tylko uud widz. Zapatrzeni w siebie i rzdz posiadania, Ziemi niszcz, bo za nic im ona i ludzie inni, aby jak najwicej do siebie wzi, i mie. I po c im te dobra wszelakie, skoro ich zabra na stron drug nie mog. Dowiadczaj ycia, wzrastaj, posiadaj te, lecz warto, kadej z tych rzeczy znaj. I najpierw ycie, i wzrost swj duchowy postaw, a potem dopiero mie. Bo czowiek, nie maszyna bez duszy i jej mdroci kierowa si powinien. I w mioci wzrasta, bo taki cel czowieka, serce swe otworzy, przewodnictwo duszy wzi i mioci si sta. I cho powie Wam kto, e zo i dobro, jednego ojca maj, JA mwi Wam, e jedno dziecko jego, a drugie jako bkart, co zamysem Ojca nie by i tylko, jako przypado na wiecie jest. Bo czyme zo jest, jeli nie brakiem mioci. Tam gdzie mio prawdziwa, za nie ma, bo i po c i gdzie miejsce jego. Gdy mioci przepeniony i cay, niczym blask soca ciepego jeste, zmieci si moe jeszcze gdzie zo jakie? Soneczna moc mioci spali je, nawet, jeli by w mylach na moment pojawi si miao. Mio spali myl kad ma, ktra zaszkodzi by komu moga. Lecz pojcie za, zwodnicze by moe. Bo jeli w zwizku jest, w ktrym mioci nie ma i jeli odej chcesz, m Twj, czy ona, powie e zy jest i krzywd wyrzdzasz. Lecz JA mwi Ci, mioci masz by wpierw dla siebie i w harmonii y, i jeli nijak z mem, czy on zwizku zdrowego, na mioci prawdziwej, duchowej opartego nie udaje si zbudowa odejd. Bo ycie Twe minie, a Ty zamiast wzrasta, kurczy si bdziesz i garbi. Rodzina wspiera si ma, szanowa i wzrasta razem. A jeli zwizek ten chory i zniszczenie przynosi odejd.
122

I nie suchaj sw tego, co szantaem zatrzyma Ci chce, bo may on jest i przeznaczenia swej duszy nie odkry jeszcze, i mioci w nim nie ma duchowej. Bo jeliby bya takowa, zwizek bycie mogli stworzy szczliwy, nie na jego lku zbudowany. I gdyby, cho przebudzi si troch, odej sam by Ci kaza, drog sw szuka, aby szczcie odnale mg, bo mio, sodycz najwiksz jest i nikogo wizi nie chce. I wiat Wasz kule bdzie, pki dzieci, ktre narodz si w rodzinach swych, przewodnictwa duszy nie poznaj i od maego w mioci wzrasta. Bo wtedy w harmonii y bd, lku w nich nie bdzie, a wzorzec, ktry od matki i ojca przejm powiela bd. I wiedzie ju od maego bd, Kim s, e jedno z Bogiem tworz i ze wiatem caym. I walka nie bdzie ich celem, bo z samym sob, po co walczy, jeli jednoci wiat cay. I czowiek kady z drugim, wiatem i jednoci. Wic, po c walczy, niszczy i zabija to, co nami jest przecie. Nie bdzie w nich lku i chci walki, i zniszczenia. Lecz, ku wiatu dy bd, ku wzrostowi, by wiat Wasz pikniejszy by. I nie jest to mrzonk wcale i majaczeniem. Bo tak tylko myl ci, ktrzy Boga nie dowiadczyli w sobie jeszcze i lku w nich wicej ni mioci. Moecie zmieni wiat. Niech kady zacznie od siebie, a gdy ju poczuje sw wyjtkowo i si, i moc, co w mioci wzrasta, na innych miowanie przelewa si bdzie samoistnie. Bo jeli kto z Tob przebywa bdzie, prdzej, czy pniej obudzi si. Jeli Ty mioci staniesz si, to drugi, jeli zbudzi si nie bdzie chcia, odejdzie, bo rnica i dysharmonia za dua bdzie, a jeli gotowy, cho troch bdzie, otworzy si i zapragnie wiat mioci i szczcia pozna. I z dnia na dzie, wiat Wasz nie zmieni si, lecz prbujcie. Bo czy wojny wielkiej lub zagady trzeba, aby ludzie obudzi si zechcieli. Tedy woam do Was obudcie si.
123

Ci, co picie jeszcze, otwrzcie oczy Wasze szeroko i uszy nadstawcie, bo nowe idzie, i czas na zmiany. Nie zwlekajcie, bo czas ju przebudzi si ze snu, co blem jest i utrapieniem. I w mioci y i wiecie nowym cudownoci i zachwytem bdcym. Posuchajcie tego, co w sercu Waszym gboko schowane i posuchajcie Ojca Waszego, ktry stworzy Was, abycie mao odrzucili, i w si, i moc wzrastali. Peni pokory wobec Stwrcy, jednoci z Nim bdcy, twrzcie. Pytasz, czy kady ma swego Anioa Stra i czy do Niego powinien zwraca si w trudnych chwilach? To, co mwi do Was jest wiadectwem najlepszym i odpowiedzi na pytanie zarazem, ktre zadaa. Przyszlicie, by odnale w sobie moc, by poprzez dowiadczenia rne, a moe mimo nich, wzrasta, nabiera siy i mocy. I kiedy jestecie jeszcze jako to niemowl duchowe i siy nie macie, by ycie w mioci tworzy, jeli lki Wasze pierwszestwo maj, mdl si i pro czy Anio to bdzie, czy inna istota wietlista. Popro niech wspiera Ci w chwilach trudnych, niech mrok rozjani i si da Ci, do dziaania. Bo jeli mocy nie czujesz, taka pomoc potrzebna jest. Lecz zadaniem, ktre macie, jest w sobie i Bogu swoim, co w Tobie jest, si i moc, i potg odnale. Wic nie skadaj wszystkiego na barki Aniow, lecz gdy do rwnowagi, jakiej dojdziesz, ucz si, medytuj, wzrastaj w duchowoci swej, by to Ty, dla siebie podpor by, nie nikt inny. Ty masz moc by i potg. Bo wiatem jest i pomoc Ci adna nie bdzie potrzebna. Jeli na Bogu, Anioach lub witych jakich oprze si chcesz, i w nich tylko pomoc widzisz, to pomyl, gdy sprawa, o ktra prosisz nie uda Ci si, kogo obarczysz win? Kto wedug Ciebie odpowiedzialny bdzie? Powiesz wwczas nie ma Boga, Aniow itd.,, lub nie s dobrzy, przecie nie wysuchali mnie?

124

A gdy na sobie tylko opiera si bdziesz, zrozumiesz, e bez wzgldu na to, czy prosisz kogo, czy nie, to Ty budujesz ycie swoje. I dopki nie obudzisz si, plan duszy wykonany zosta musi i wydarzenia pewne zaistnie. Lecz zawsze prbowa moesz sw drog zmieni. Jeli Panem swego ycia poczujesz si, a ducha za przewodnika wemiesz, jeli sens ycia pojmiesz i niuanse wszelkie, to zrozumiesz, e to Ty, tworzysz ycie. I nikogo o rad i wsparcie prosi nie bdziesz. Bo silny bdziesz i mocarny. A minie Twoje wcale potne by nie musz, bo sia Twoja wewntrz i przed wiatem widoczna by nie musi, chyba, e jako pikno bijce z postaci Twojej i blask oczu inny. Ta sia wewntrzna mdro Ci da, pewno i rado. Po tym wanie poznacie, kto dusz sw za przewodnika wzi, e spokojny, pewny siebie staoci jak, pikny z postaci. Po oczach ich te poznacie, bo rado w nich bdzie i umiech. To czowiek nowej epoki. Cel swj znajcy i mimo dowiadcze, ktre sam wybiera bdzie, aby wzrasta, rado wewntrzn, spokj i si mie bdzie. I lgnij do czowieka tego, bo sia na innych przeniesie si, co drogi szuka chc, i wiato jego, innych poprowadzi do rozkwitu moe. Wszystko, o co pytasz, do jednego sprowadza si, do drogi, ktr obra macie, by wiat lepszy stworzy i w mioci y. I si duchow w sobie odnale i zrozumienie ycia na planecie tej. Bo strach, ktry z niewiedzy wynika, sprawc nieszcz wszystkich. Strach przed utrat. Czego? Co utraci moecie, skoro cudem jestecie i dusz niemierteln? I tak naprawd, tylko mio Wam do szczcia potrzebna. Lecz mio inna ni wikszo z Was myli. Owszem w parach y milej i tworzy razem, i czuoci otacza si. Lecz wszystko to na bazie jednej zbudowane by powinno, aby szczciem byo. Na mioci do Boga, ktry w Tobie jest, by pik-

125

ny by i spokojny, i silny, i warto swoj zna i mdroci by, i to samo w innych dostrzega. A wwczas lku nie bdzie, bo znajc, Kim jeste, e dusz niemierteln, nic do stracenia mie nie bdziesz przecie. Jeno do zdobycia wiedz, rozkwit i wzrost. A gdy lku nie ma, to i bitew, i wojen, i ktni ni kamstw. I wiat piknieje z dnia na dzie, a Ziemia rozkwita, bo dzieci swoje szczliwe widzi. A Ojciec dumny, e dzieci drog dobr id, by silne, w mdroci, do Niego bezpiecznie niczym iskierki wiata powrci. Wszechwiat domem Waszym, lecz nie dla poznania Waszego, niezbdny. Zamiast w gwiazdy lecie, do wntrza swego zwrcie si, bo i koszt mniejszy, i wiedza wiksza. Gdy do gwiazd sigasz, od siebie uciekasz niejako, bo sedno ycia Waszego w Waszym poznaniu siebie, nie wszechwiata. Gdy siebie poznasz, to jakby wszechwiat cay zna, bo prawda we wntrzu Waszym jest, nie na zewntrz. Prycie si, rozwijacie technologie, do gwiazd sigacie, lecz powrcicie i zrozumiecie, e nie to ludzkoci przeznaczone jest. Nie haas, zgiek i zamieszanie, ktre cywilizacja Wasza czyni, lecz spokojny wzrost duszy Waszej w mioci, radoci i piknie. I gdy moc wewntrzn osigniesz, nie bdziesz musia z rakiety korzysta, aby gwiazdy z bliska obejrze, bo moc w Tobie jest i zaniesie Ci gdzie zechcesz. Pomylisz i dokona si, bo Bg, czowieka na podobiestwo swoje stworzy i moc mu da, i si. Lecz z chwil narodzin, bl wielki odczuwacie i zdradzeni czujecie si, i dycie ycie cae do szczcia, i jednoci. Szukacie ich w rzeczach i osobach wielu, a to, co szukasz daleko, w Tobie jest.

126

I cisza przecudna i pikno niewysowione, sia ogromna i spenienie kade, tylko zechciej sign po to. Mioci si sta i twrz. A gdy moc posidziesz i wiedz duszy, adne pytanie nie pozostanie bez odpowiedzi, bo wszystkie one w Tobie s i w Bogu. A wycie jednoci ze stworzycielem Waszym i w aden sposb oddzieli Was nie mona. Tylko zapomnienie o Ojcu, bl powoduje i strach. A gdy przypomnisz sobie, Kim jeste, to jakby kluczyk zoty do skarbca penego diamentw dosta, ktre w Tobie zoone i tylko na otwarcie czekaj. Bg jeden jest dla wszystkich, a prorokw tylko kilku. I religia jedna najwiksza Ty ni jeste i mio Twoja do Boga, ktry w Tobie. To jedyna suszna religia. Bo gdy przykazanie to przyjmiecie, aby mioci sta si, c innego znaczenie ma. Wszystkie przykazania w religiach, wszystkie, wano trac i obrzdy, ktre mog by, lecz celem nie s. Celem jest mio. Jedynym celem jest mio, jedyn drog wspczucie. Gdy serce Twoje wraliwe na innych bdzie, to inne przykazane Wam trac wano sw, bo wszystko z jednego wynika. A prorokw zamiast czci, nauk ich przyjmijcie, bo w niej mdro, nie w osobie, ktr za ycia swego na Ziemi byli. Bo mdro w duszy, a ta ciaa rne przybra moe. Tedy po to przychodzi jako prorok, by Wam przekaza mdro i nauk. I na ni patrzcie, nie na osob, ktra przekazaa Wam j. Bo po c Chrystusowi uwielbienie Wasze i wspczucie nad mk Jego, skoro, nie po to przysza Ta dusza na Ziemi. Mio Wam nis, jako sztandar dla pokole wielu i o mioci mwi, i zmartwychwstaniu, i duszy wiecznej. Lecz Wy do cia tylko przyzwyczajeni, ciao Jego czcicie, lecz nauki w zapomnieniu. A one to daway Wam drog na ycie dalsze i doskonaleni.

127

To i inni prorocy, to samo nios. Prawdy nieprzemijajce. I kady prorok o Bogu jednym mwi, a aden prawdziwy nie powiedzia, mj Bg lepszy od innego, bo wiedzia, e On jeden. I aden prorok prawdziwy nad innych nie wynosi si, bo wiedzia, e ciao znaczenia nie ma, a dusza po cel jaki tu przysza i tego pilnowali, by prawdy przekaza. A jeli prorokiem si zwie, a nad innych wynosi, w mdroci swej, czy susznoci, to prorok aden. Bo kady z Was, Bogiem jest w czstce i kady mdroci sta si moe, jeli przewodnictwo duszy przyjmie i drog t pody. Tedy nie kaniajcie si prorokom, cho szacunkiem i mioci ich darzcie, lecz prac wasn wykonujcie i do wiata w mioci zdajcie. Bo jeli dusza proroka, z gry na Was by patrzya, to wtedy szczciem dla niej Wasz rozwj i mio midzy ludmi, a nie pokony, co tylko chwilowe s, a dziaania pniej pode i zdradliwe. W zakamaniu nie yjcie i jeli Boga za Ojca bierzecie i proroka za Syna Jego, tedy nauki przyjmijcie, dc do rozwoju w miowaniu i wspczuciu. I ycie uczciwe miejcie, tak jak Pan Wasz kae. Bo mwi Wam, e mio tylko warto ma i w sobie kolory wszystkie, i wszystko, co nad, i pod, i obok, i wewntrz, to mio, i wiat cay na mioci mojej zbudowany, i tylko ona celem by moe. Lecz nie saba ona, co nogi ugina w lku i garbi si pod zmartwieniami i trudem, lecz mio silna i wyprostowana, jak gejzer ognia strzelajcy do gry, silny i mocy ogromnej. Tacy by macie, silni, ognici, cho w ciszy wewntrznej, gdzie nie ma zamieszania adnego, ni chaosu. Harmoni i muzyk wszechwiata, si i potg Bg. Jeli wemiesz to, czego pragniesz, wiat otworzy si przed Tob. Zapragnij tylko, a Twoje pragnienia speni si. Nie l128

kaj si. Lk nie istnieje. Jest wytworem Waszej wyobrani i ego. Uwolnij si od niego. Prosz otwrz szeroko swe ramiona i powiedz: pragn caego dobra wszechwiata, pragn mioci, bogactwa a dostaniesz to. Silna wiara przycignie to, czego pragniesz. Nie poddawaj si adnym zwtpieniom. Jeste w procesie zmian, pozytywnych zmian. Dzieje si to, co najlepsze. Twrz kadego dnia bogactwo. Niech adne ze myli, lki nie zakc radoci. Jeli otworzysz serce na otaczajcy Ci wiat, stanie si on yczliwy i spotyka Ci bd rzeczy pikne. Jeli serce Twoje otworzy si na mio, spotkasz j tak, jak pragniesz. Ale nie czekaj obojtnie na te cuda. Pragnij ich i pragnienie to wylij w kosmos, we wszechwiat. Powiedz, czego chcesz. Skonkretyzuj, czego pragniesz. I oczekuj tego. Lecz pamitaj, Twoje serce czyste by musi, a dusza prowadzi Ci. Bo gdy w sercu chaos i zamt, i przewodnika nie ma, i drog suszn nie idziesz, by moe nie otrzymasz tego, czego chcesz, bo wpierw nauki pobra musisz, a dusza Twa godziwe miejsce w yciu Twym zajmie i przewodnikiem Twym zostanie. Gdy czysty bdziesz, a w sercu Twym mio, sia, moc, gdy kocha si bdziesz i innych na rwni ze sob i Bogiem traktowa, nic na drodze do szczcia i realizacji zamierze Twych nie stanie, bo na postumencie mocnym sta bd. W innej sytuacji, gdy saby i drogi swojej nie odnalaze zudzeniem tylko sukces bdzie, bo rozpa w kadej chwili si moe. I gdyby nawet krlestwo mia, upa moe, bo chwiejne, jeli siy Boga w tym nie ma. I upadek ten, nauk jak by ma. Jeli zdarzy si to, pomyl, czy podstawy silne byy? Czy na mioci, potg sw budowa? Szukaj odpowiedzi. A odpowied
129

jedna zawsze. To, co na mocy Boga i mioci budowane, wieki przetrwa moe. To, co na ludzkim zapomnieniu, w proch si obrci, bo siy ywotnej w tym nie bdzie. Uud tylko tej potgi, nic wicej. Twrz, lecz zawsze cel miej jeden. Duy wzrost w miowaniu. To cel dobry i o wyniki pracy tej nie lkaj si, bo zawsze efekt dobry przyniesie. Jeli pienidze celem bd, wczeniej, czy pniej porak poniesiesz. A jeli dobrobyt utrzyma si, to i tak szczcia uczu nie bdzie, bo serce puste i gorycz poraki w nim. Sam moesz nie wiedzie, dlaczego, lecz pustka ta brakiem Boga i mioci prawdziwej, spowodowana. A jeli odnajdziesz t czu mio, ktr Stwrca Ci daje, to choby nic nie mia, szczliwcem bdziesz si czu, bo w cudnych energiach ycie Twoje pyn bdzie. Jeli w zgodzie z Twym Bogiem y bdziesz, to i inne marzenia realizowa si bd. Tylko nie bj si da ich. Cel stawiaj i d. Tylko o przegranej nie myl, bo nie zwyciy ten, co myli o przegranej. Cel stawiaj i id prosto. JA czeka tam bd, by medal ci da, za wiar i ufno i zwycistwo. A najwikszy sukces osigniesz, gdy mocny duchem si staniesz, opok dla innych si sw wewntrzn. Gdy mio duchowa promieniowa z Ciebie bdzie i na innych przenosi si, i sia tej cudownej mioci, i moc, z postaci Twej emanowa i lku nie bdzie, ni strachu adnego. Oto czowiek nowy. Pewny siebie, bo warto sw znajcy. Ten, ktry si mioci jest i Boga potg. Nie ulknie si niczego, bo nic duszy Jego zagrozi nie moe, gdy drog wietlist ku socu poda. Lecz sia Jego, szacunek i mio, i wsparcie innym daje, nie udrk. Si sw ku dobremu daje, nigdy zemu. Bo lubo w dobrym ma, a zego zna nie chce, bo i po co. Z pomocy innym rado czerpie i uczy ich, jak rado tak sam tworzy w sobie. To nowy czowiek.
130

Za innych ycia nie przeyjesz. Kady sam, drog swoj i musi. Ty moesz tylko kierunek wskaza i modli si, aby dusza przewodnictwo nad bliskimi przeja. A jeli silny duchem, modlitwy Twoje moc maj. I realizacja ich czasu tylko potrzebuje. Nikt sam nie yje. Wszyscycie poczeni energi wspln i Duchem. Dlatego bl innych i chaos wewntrzny, u wraliwych ludzi zamt wprowadza. Dlatego jeli wraliwszy od innych, cudze tragedie dotkn Ci mog, bl serca powodowa. Lecz za to metoda. Wspczuj i pomagaj, lecz czyjego losu za swj nie bierz. Bo kady swoj drog i musi. A jeli ojcem lub matk, i los dzieci Twych, drogi Ci jest, wiatem je otaczaj i mio wysyaj. Nawet, jeli kontaktu z nimi nie masz, myli Twe i mio dotr do nich i z pewnoci rozkrusz to, co rozkruszy naley. Lecz nie yj ich yciem. Dowiadczenia pozwl zbiera. Bo tylko tak, wzrasta mog. A jeli pomc im chcesz, w chwili medytacji rozmawiaj z Anioami ich. I opiek im powierzaj nad nimi i podzikuj, bo sowa Twe wysuchane z pewnoci zostan, tedy podzikowa naley. Nie wyobraaj sobie Twych dzieci bdzcych, zych, gupich, nieszczliwych. Dusza ich, rwna Twojej. Dowiadczenia tylko inne przej maj. A Ty, pomc im moesz, na sonecznej drodze wyobraajc ich sobie. Nie zabieraj im wiata, le mylc, lecz rado i mio do nich wysyaj. I szczcie ich zobacz, nawet, jeli w chwili tej inaczej jest. A za czas jaki ich droga wyprostuje si i wiato gr nad ciemnoci wemie. Tedy raduj si i miuj. Jestecie niczym kwiaty pikne i pachnce. Uwierzcie w swoje pikno. Duch, ktry przepenia Wasz istot, jest potga. Jeli wemiecie j za swoj, osigniecie moc. ycie bez Ducha nieskoczonego nie jest moliwe. Tedy nie pozostaje Wam nic, jak tylko przyj wiedz o nim i y zgodnie z Jego wol.
131

A wwczas wypeni si Wasze przeznaczenie i rozkwitniecie niczym najpikniejszy kwiat, ktrego zapach rozejdzie si po caym wszechwiecie. Rozwj jednostki jest cile powizany z innymi. Nigdy nic nie dzieje si samo. Istniej powizania i zalenoci. Rodzina, w ktrej yjesz, miasto, kraj, czasy, w jakich przyszo Ci y wszystko przepenia Duch Mj. Jeli serca Wasze twarde bd, los jednostek podporzdkowany bdzie niemocy. Jeli nauk przyjmiecie mioci, wiat cay drog wolnoci pjdzie i wiata. czcie si we wsplne modlitwy o wiato tego wiata i przebudzenie dusz, bo czas po temu jest najwyszy, gdy zapomnienie i smutek w sercach wielu ogromne miejsce zajmuj. Szczcie i rado rozniecajcie. W mioci yjcie i nauk Ducha szerzcie. Bo to jest przyszo Wasza. W mioci wzrastanie i tworzenie nowego wiata. Odrzucie zy smutku, ktre wiadomo Wasz w kajdanach niemocy trzymaj. Odrzucie lk. Radujcie si, bo nowe nadchodzi, gdy serca wielu otworz si i zamieszka w nich rozkosz miosierdzia. Grzech nie istnieje. Wszystko nauk jest. Trudno Wam to zrozumie, bo wieki cae przesanie o grzechu mielicie. Lecz grzech najwikszy to mioci brak. Bo gdy jest ona, grzechu nie ma. Bo czy mona skrzywdzi kogo, gdy serce mioci wypenione, a kadego, niczym najdrosz istot traktujesz. Grzech nie istnieje i odrzucie to stwierdzenie. Sowo to niewaciwe i niepotrzebne, lk przed jutrem wprowadza. Nie, dlatego w mioci y macie, aby kary za grzech unikn, lecz, by ycie Wasze twrcze i szczliwe byo. W miowaniu y macie, bo to tylko yciem jest prawdziwym. C za warto ycia, kiedy w lku przed kar y macie. To gupie. I jake przyziemne. Strach wyrzu ze swego sownika. Grzech i kar rwnie.

132

wiadomo odzyskaj, Kim jeste i dlaczego na Ziemi tej ycie wybrae, a kiedy zrozumiesz to, mio, yciem Twoim si stanie i zych uczynkw nie bdziesz potrzebowa, bo warto ich adna. Obce Ci bdzie zadawanie sobie i innym blu. wiatem na powrt poczujesz si. Odnajdziesz swoje przeznaczenie. Zrozumiesz sens ycia. Poczujesz Swoj wyjtkowo i wyjtkowo innych. Boga dostrzeesz w kadej istocie i za nie bdzie. Czy w lku masz y przed kar? Nie! Wzrastaj w mioci, a dusza Twoja poprowadzi Ci do wiata. Gdy kto straszy Ci bdzie piekem lub kar, miej mu si w nos, i o mioci mu powiedz. I o tym, Kim jeste. Dusz niemierteln, ktra wzrasta i uczy si, i adna kara Ci nie straszna, bo Ojciec Twj w mioci ogromnej czeka na Ciebie i nie kara Ci chce, lecz w czuym ucisku wita. A nauki mioci nigdy za wiele. I ci, ktrzy o karze Ci mwi, niech mioci si ucz i od siebie niech zaczynaj, bo smutek w nich musi by i niewiedza skoro w straszeniu rado znajduj i prno sw w faszyw wielko zamykaj. Mioci Jestem, Bogiem Waszym. Dziwi mnie, e wanie Ty, zadajesz takie pytanie. Nie istnieje co takiego, jak Objawienia Maryjne. To fikcja. Wymys ludzi dla podtrzymania wiary katolickiej. To prawda, s przekazy, ale pochodz one od Wyszej Jani zainteresowanych. S to osoby czyste, yjce w harmonii ze Stwrc, ze swoja dusz. Czyste i harmonijne, ktre poprzez szczer mio do Boga, otrzymuj co, co zw przekazem. Jest to taki rodzaj przekazu, jaki otrzymujesz i Ty. Ma on na celu zwrcenie uwagi, na ycie w mioci. Na nawrcenie na wiar. Ukazuje posta Matki Boej, poniewa wanie J ludzie kochaj i Jej ufaj. Jest matk, a posta matki wie si u Was w kultem i mioci. Poprzez ukazanie si tej po-

133

staci, otwieraj si ludzkie serca. Wzmacnia si ich wiara. A taki jest cel Waszych Wyszych Jani. Tak naprawd, niewiele ma to wsplnego z osob Matki Boej, czy Jezusa, poniewa byy to osoby, ktre yy w konkretnym czasie, dla konkretnego celu. Energie, czy dusze, ktre wcieliy si w te postaci, byy wyjtkowe. Jezus Chrystus przyszed do Was, aby przekaza Wam Nowin, dziki ktrej przyspieszyby si Wasz rozwj. Czy skorzystalicie z tego? Stworzylicie hierarchie, a gdzie mio, o ktrej mwi. Matka Jego przysza na ten wiat, aby da mu ycie. Czy bya osob wit? Czcicie jednostki, nie dostrzegajc Boga, ktrego nosicie w swym wntrzu. Nie jestecie odpadkami, wyrzuconymi na mietnik, obok ktrego stoj wite istoty. Jestecie jednoci i nie rnicie si w niczym, w swej gbi i duszy od tych istot. Rna jest Wasza wiadomo i poziom mioci. Jeli zechcecie postpowa jak wici, bdziecie nimi. To tylko kwestia mioci Boga. Kochajcie siebie. Nie bdcie pyszni, lecz miujcy, a jeli tacy bdziecie, adne objawienie, nie bd Wam potrzebne. To pomoc dla Was, od Waszego Boga, od Waszych Jani, abycie zaczli by mioci. Gdziekolwiek zmierzasz, trafisz do Boga. Taka jest Wasza droga. Gdziekolwiek zmierzasz, na kocu tej drogi jest Twj Dom i kochajcy Ci Ojciec, ktry z mioci czeka na Ciebie. Nie obawiaj si powrotu, bo to cudowna podr. Oczekuj na ni z radoci i ufnoci. Jest to jedyna podr, ktra koczy si nieoczekiwanym spotkaniem z najcudowniejsz mioci. Gdyby mg pamita swoje poprzednie spotkania ze Stwrc, nie obawiaby si. Ciepo i mio, ktre emanuj z ogarniajcego Ci wiata, daj spokj duszy. Jeli przyjdzie Twj czas, przejd w inny wspanialszy wymiar z umiechem.
134

Kiedy przychodzisz na ten wiat, Bg troszczy si o Ciebie, jak o najukochasze dziecko, gdy odchodzisz z tego wiata, czeka na Ciebie z mioci. Jeli uda Ci si odnale przewodnictwo duszy, jeli odnajdziesz w sobie moc i si, jeli zobaczysz w Sobie iskierk Boskiej mioci, jeli wreszcie odnajdziesz w sobie Boga, zrozumiesz, e Twj ojciec nigdy Ci nie opuci i jest z Tob nie tylko, kiedy rodzisz si i umierasz, lecz jest z Tob przez wieczno, w kadej sekundzie Twojego istnienia w nieskoczonoci. Jeste jednoci i wiatem, i dobrem najwikszym, i najpikniejszym kwiatem. Dostrze sw niepowtarzalno i spogldajc w oczy innych, ujrzyj siebie. Jestem wiatem Twej duszy, ktra wieczno przemierza. W kadej chwili istnienia, Jestem Tob i Sob, i kadym z Was.

135

W tej ksice znajdziesz odpowiedzi na pytania: 1. Kim jeste? 2. Dokd zmierzasz 3. Czym jest mier? 4. Jakie jest przeznaczenie duszy? 5. Czym jest mio? 6. Kim jest Bg? 7. Co zrobi, aby by szczliwym? 8. Jak powinna wyglda rodzina? 9. Jakie s zadania kobiety w zwizku? 10 Jakie s zadania mczyzny w zwizku? 11. Jak stworzy szczliwy zwizek? 12. Jak pozby si kompleksw? 13. Jak pozby si blu i cierpienia? 14. Jaka jest przyszo kocioa? 15. Jaka jest przyszo Ziemi? 16. Czym s Objawienia? 17. Co powoduje choroby? 18. Czy homoseksualizm to choroba? 19. Jak sprowadzi na wiat zdrowe i szczliwe dziecko? 20. Jak uwolni si od negatywnej karmy? 21. Co jest w yciu najwaniejsze? 22. Kim s dla nas dziadkowie i jak naley ich traktowa? 23. Czym jest medytacja? 24. Jakie s Twoje najwaniejsze cele w yciu? 25. Jak by kochanym? 26. Jak nawiza kontakt z dusz? 27. Waniejsze ciao czy dusza? 28. i jeszcze wiele innych.

136

137

Vous aimerez peut-être aussi