Vous êtes sur la page 1sur 591

Poza zero

Natura nie zna unicestwienia,


lecz jedynie przemian,,
Wszystko
,
co wyniosem i nadal
wynosz z nauki, utwierdza mnie
w przekonaniu o cigoci
naszego duchowego istnienia
po mierci.
UIERNHERUONBRHUH
DDDDDDD
Wycie przeszywa niebo na wskro. Zdarzao si to ju przedtem, ale teraz nie mona
tego z niczym porwna.
Za pno. Ewakuacja wprawdzie trwa, lecz to tylko spektakl. W wagonach nie ma
wiata. Nigdzie nie ma. Nad gow dwigary windy, stare jak narzdzia tortur, gdzie
wysoko szyby, ktre wpuszczaj dzienne wiato. Ale jest noc. Boi si chwili, gdy
spadnie szko - niebawem; to bdzie widowisko: runie krysztaowy paac. Lecz stanie si
to przy cakowitym zaciemnieniu, bez jednego bysku; rozlegnie si tylko wielki huk
niewidzialnego unicestwienia.
Siedzi w wagonie o kilku poziomach, w aksamitnej ciemnoci, bez papierosw,
czujc, jak tu i wdzie metal ociera si o metal i zgrzyta, jak umykaj kby pary, czujc
drenie podwozia, stan zawieszenia i niepewnoci, napr innych ludzi, stoczonych
dokoa, czarnych owiec, miernot niemajcych szczcia ani czasu: pijusy, starzy
weterani w szoku po ostrzale artyleryjskim sprzed dwudziestu lat, ubrane po miejsku
prostytutki, wraki ludzkie, skonane kobiety z tyloma dziemi, a trudno uwierzy, e
mona urodzi tak rzesz, wszyscy cienieni pord rzeczy, ktre chciano uchroni od
zagady. Wida tylko bliej siedzcych wsppasaerw i to jedynie jako na wp
posrebrzone oblicza ogldane w celowniku aparatu fotograficznego, jako zabarwione na
zielono twarze VIP-w, zapamitane, kiedy przemykay za kuloodpornymi szybami
przez miasto...
Wanie ruszyli. Wyjedaj z dworca gwnego, ze rdmiecia, pr do starszych i
wyludnionych czci miasta. Czy to jest droga ucieczki? Twarze obracaj si do okien,
ale nikt nie mie pyta, przynajmniej nie na gos. Pada deszcz. Nie wypltuj si, lecz
wikaj coraz bardziej - jad pod ukami, przez sekretne tunele ze spkanego betonu,
ktre tylko wygldaj jak zaptlone przejazdy... nad gow przesuwaj si z wolna
podpory mostowe z poczerniaego drewna, roztacza si wo wgla z odlegych dni,
naftowa wo zim, niedziel, kiedy nie kursoway adne pocigi, penego tajemniczej
ywioowoci, koralowego rozrostu lepych odng i samotnych bocznic, cierpki zapach
nieobecnoci taboru, dojrzewajcej rdzy, pienicej si cudownie, bez ogranicze, w
dniach rozmnaanej pustki, zwaszcza o wicie, kiedy niebieskie cienie piecztuj drog,
usiujc doprowadzi bieg spraw do Zera Absolutnego... i im dalej si zagbiaj, tym
ndzniej si robi, zdewastowane tajemne grody biedoty, miejsca, ktrych nazw nigdy
dotd nie sysza... mury si rozpadaj, ubywa dachw, tak samo sposobnoci ujrzenia
wiata. Torowisko powinno si rozszerza, tymczasem zwa si, staje si coraz
bardziej krte, cienia si i cienia, a naraz, o wiele za wczenie, znajduj si pod
ostatnim u-
9
em i wtedy hamulce zaciskaj si i sprynuj gwatownie. To wyrok, od ktre-nie ma
apelacji.
Skad si zatrzyma. Koniec torw. Wszyscy wysiedlecy musz wysi z wago-w.
Ruszaj powoli, ale ulegle. Ci, ktrzy nimi kieruj, nosz kokardy w kolorze oo-u i
milcz. To olbrzymi, bardzo stary i zaciemniony hotel, elazne przeduenie rotnicy i
linii kolejowej, ktra ich tu doprowadzia... Z fantazyjnych metalowych apw zwisaj
kuliste lampy, pomalowane ciemnozielon farb, niezapalane od lleci... tum posuwa
si bez szemrania i kaszlu korytarzami prostymi i funkcjonal-mi jak przejcia w
magazynach... aksamitne czarne powierzchnie pochaniaj eh: roztacza si wo
starego drewna, zapach z odlegych pustych skrzyde w tej anie chwili otwieranych,
by pomieci napyw ludzi, odr zimnego tynku, wrd 5rego wyzdychay wszystkie
szczury, i tylko ich widma, nieruchome jak malowida skiniowe, trwaj nieustpliwe i
wietliste na cianach... wysiedlecw zabiera par-mi winda - ruchome drewniane
rusztowanie, otwarte ze wszystkich stron, wciga-przez stare smoowane liny i
eliwne krki o szprychach w ksztacie litery S". i kadym brunatnym pitrze
wsiadaj i wysiadaj pasaerowie... tysice wyciszo-ch pokojw bez wiata.
Jedni czekaj w samotnoci, drudzy dziel niewidzialne pokoje z innymi. Ow-;m,
niewidzialne, bo co znaczy umeblowanie w tym stanie rzeczy? Pod stop chrz-
najdawniejszy gruz miasta, ostatnie krystalizacje tego wszystkiego, czego miasto
braniao swym dzieciom, czym im grozio i je okamywao. Wszyscy sysz ten gos,
Sry, jak sdzi, zwraca si tylko do niego, mwic: Przecie tak naprawd nie
erzye, e zostaniesz uratowany. Chod, teraz ju wiemy, kim jestemy. Nikt nie
laby sobie trudu, eby uratowa akurat ciebie, chopie...". Nie ma wyjcia. Pozostao
tylko lee i czeka, lee nieruchomo i cicho. Wycie vadno niebem. Kiedy
nadejdzie, to czy nadejdzie w ciemnoci, czy te zrobi si tego jasno? Czy zrobi si
jasno przed czy po?
Przecie ju jest jasno. Od jak dawna? Przez cay ten czas wiato przesczao si az z
chodnym porannym powietrzem, smagajcym teraz jego brodawki: ukazuje z wolna
zbiorowisko pijanych darmozjadw, w mundurach i bez, ciskajcych pu-! albo
prawie puste butelki, ten przewieszony przez krzeso, tamten zwalony rimnym
kominku albo rozcignity na jednym z dywanw, nieodkurzonych dywa-iv lub
szezlongw na rnych poziomach ogromnej sali; chrapi i postkuj w roz-itych
rytmach jako samonapdzajcy si chr, gdy tymczasem londyskie wiato, la i
elastyczne wiato nataj si w obliczach triforiw, wrd warstw blednce-dymu
po minionej nocy, wci uwieszonego nawoskowanych sufitowych belek, zystkie te
poziome sylwetki, towarzysze broni, wygldaj czerstwo jak gromadka [enderskich
chopw, nicych o swym niewtpliwym zmartwychwstaniu w cigu ku nastpnych
minut.
Nazywa si kapitan Geoffrey (Pirat") Prentice. Ley okutany grubym kocem
pomaraczow, rdzaw i szkaratn krat. Czuje si, jakby mia czaszk z metalu.
Dokadnie nad nim, dwanacie stp nad jego gow, Teddy Bloat jest o krok od
padnicia z galerii, wybrawszy na utrat rwnowagi akurat to miejsce, gdzie ed
paroma tygodniami kto w imponujcym napadzie szau kopniakiem utrci a supki z
hebanowej balustrady. Otpiay od alkoholu, wysuwa si cal po calu imidzy
wyomu, gowa, rce, tuw, a na balkonie utrzymuje go tylko pusta bu-sczka po
szampanie, zapltana w kieszeni na biodrze...
Pirat siada na wskiej powce na kkach i mruga oczyma. Okropne. Cholernie
'opn... Nad gow syszy trzask prujcego si materiau. Zarzd Operacji Spe-
10
cjalnych nauczy go szybkiego reagowania. Zrywa si z wyrka i kopniakiem posya je w
stron Bloata. Nurkujcy Bloat trafia prosto w rdokrcie przy dononym brzdkniciu
spryn. Jedna z nek si amie.
- Dzie dobry - odzywa si Pirat.
Teddy umiecha si przelotnie i zapada z powrotem w sen, zagniedajc si w jego
koc.
Bloat jest jednym ze wsplokatorw tego przybytku, domu wzniesionego w ubie-
gym stuleciu niedaleko Chelsea Embankment przez Corydona Throspa, znajomego
Rossettich, ktry nosi wosiennice i z upodobaniem hodowa roliny lecznicze na dachu
(tradycja wskrzeszona ostatnio przez modego Osbiego Feela). Kilka z nich okazao
dostateczn odporno, by przetrzyma mgy i przymrozki, wikszo jednak powrcia
do ziemi jako czstki osobliwych alkaloidw wraz z nawozem od tria cenionych macior
rasy wessekska siodata, ulokowanych tu przez bezporedniego sukcesora Throspa,
suchymi limi z licznych drzew ozdobnych, zasadzonych na dachu przez pniejszych
lokatorw oraz okazjonalnym niestrawnym posikiem, wyrzuconym lub
zwymiotowanym przez tego lub owego wraliwego epikurejczyka - cao utarta, koniec
kocw, przez mieszada pr roku na ciasto niewiarygodnej czarnej gleby gruboci
stopy, w ktrym ronie wszystko, nie najgorzej banany. Doprowadzony do rozpaczy
przez wojenny niedobr tych owocw, Pirat postanowi zbudowa na dachu szklarni i
namwi koleg, ktry lata na trasie Rio-Wyspa Wniebowstpie-nia-Fort Lamy, by
zwdzi dla niego ze dwa drzewka bananowe w zamian za niemiecki aparat
fotograficzny, gdyby Pirat zdoby takowy w trakcie swej nastpnej misji
spadochronowej.
To wanie Bananowe niadanie rozsawio jego imi. Kasynowe aroki - nawet te,
ktre maj uczulenie na banany albo s wrcz wrogo do nich usposobione - cign
tumnie z caej Anglii, eby cho popatrze, bo polityka bakterii - nawlekanie oczek w
sieciach, w ktrych jeden Bg potrafi dopatrzy si porzdku - doprowadza owoce do
rozrostu na dugo ptorej stopy, a tak, owszem, zdumiewajce, ale prawdziwe.
Pirat stoi w ubikacji i sika, z pustk w gowie. Potem wciska si w weniany szlafrok,
noszony na lew stron, eby ukry kiesze z papierosami, cho to niewiele pomaga, i
obchodzc ciepe ciaa kolegw, kieruje si ku oszklonym drzwiom, przelizguje na
zewntrz i a jczy, gdy chd mrozi plomby w jego zbach, dalej wspina si po krtej
drabince na dachowy ogrd i przystaje na chwil, by poobserwowa rzek. Soce wci
kryje si za widnokrgiem. Dzie zapowiada si deszczowo, lecz jak na razie powietrze
jest nadzwyczaj czyste. Hen, daleko ukazuj si wyranie elektrownia i gazownia:
krysztaki skroplone w zlewce poranka, kominy, wywietrzniki, wiee, kanalizacja, skate
kby pary i dymu...
- Hhhhe! - ryczy Pirat bezgonie, patrzc, jak jego oddech umyka po parape
tach. - Hhheee! - Dachy tacz o brzasku. Jego olbrzymie banany rosn w gronach,
promiennie te, wilgotno zielone. Koledzy lini si na dole, nic o Bananowym
niadaniu. Ten wyszorowany dzie nie powinien by gorszy ni inne...
Nie bdzie? Daleko na wschodzie, u dou rowego nieba, co wanie bysno,
bardzo silnie. Nowa gwiazda, w kadym razie co rwnie jasnego. Pirat pochyla si nad
parapetem, eby popatrze. Jaskrawy punkt sta si teraz krtk pionow kresk bieli. To
pewnie gdzie nad Morzem Pnocnym... a przynajmniej w tej samej odlegoci... pola
lodowe w dole i zimna plama soca...
Co to jest? Nic podobnego nigdy si nie zdarza. Ale Pirat wie mimo wszystko. Wi-
dzia to na filmie, nie dalej jak przed dwoma tygodniami... to smuga kondensacyj-
11
na. Ju jest wyej o grubo palca. To nie samolot. Samoloty nie startuj pionowo. To
jest najnowsza i jak dotd najtajniejsza niemiecka bro rakietowa.
- Przesyka. - Szepn to czy tylko pomyla? Zaciska postrzpiony pasek od
szlafroka. Podobno zasig tych bomb wynosi dwiecie mil z okadem. A przecie nie
mona zobaczy smugi kondensacyjnej z odlegoci dwustu mil, co?
Och. No tak: za krzyw kuli ziemskiej, dalej na wschd, tam jest soce, dopiero co
wstao nad Holandi, owietla gazy wydychane przez rakiet, krople i krysztaki,
sprawiajc, e wiec nad morzem...
Biaa kreska raptem koczy wspinaczk. To chyba odcicie dopywu paliwa, koniec
spalania, jak to si nazywa... Brennschluss. Nie ma dobrego odpowiednika. A je-eli
jest, to utajniony. Dolny koniec kreski, ta pocztkowa gwiazda, zaczyna nikn N
czerwonym brzasku. Rakieta bdzie tu, zanim Pirat zdy obejrze wschd soca, ^a
niebie wisi smuga, rozmazana, rozdarta lekko na dwie czy trzy strony. Rakieta,
wszedszy w czyst krzyw balistyczn, wzlatuje jeszcze wyej. Teraz niewidoczna.
Czy nie powinien zareagowa... dotrze do centrum operacyjnego w Stanmore, na
jewno maj to na radarach ustawionych nad Kanaem - nie: tak naprawd nie ma ;zasu.
Z Hagi mniej ni pi minut (tyle czasu zabiera zejcie do herbaciarni na roju... tyle
czasu zabiera wiatu dotarcie ze Soca na planet mioci... to jest tyle co lic). Wybiec
na ulic? Ostrzec innych?
Zerwa banany. Czapie po czarnym kompocie do szklarni. Czuje, e chce mu si
;ra. Pocisk, na wysokoci szedziesiciu mil, pewnie osiga teraz szczyt swej tra-
ektorii... zaczyna spada... teraz...
Kratownic przenika wiato dnia, mleczne szyby promieniuj dobroczynnie. Jak o
moliwe, e jest zima - nawet taka - dostatecznie szara, by postarzy to elazo, ;tre
potrafi zawodzi na wietrze, i zasnu te okna, ktre otwieraj si na inn po- roku,
wprawdzie sztucznie zachowan?
Pirat spoglda na zegarek. Nic do niego nie dociera. Szczypi go pory w twarzy.
Yyzbywszy si wszystkich myli - sztuczka komandosw - wkracza do parnej krainy
wej bananowni i zabiera si do zrywania najdojrzalszych i najlepszych owocw, kt-e
wrzuca w odcignit po szlafroka. Skupia si na liczeniu bananw, chodzc
obnaonymi nogami pord koyszcych si gazi, midzy tymi yrandolami, i
tropikalnym brzasku...
Z powrotem do zimy. Smuga cakiem znika z nieba. Ciao Pirata pokrywa pot imny
prawie jak ld.
Pirat niespiesznie zapala papierosa. Nie usyszy, gdy nadleci. Zasuwa szybciej, i
wynosi prdko dwiku. Pierwszy sygna to wybuch. Dopiero potem, jeeli na-al si
yje, sycha narastajcy haas.
A co, jeli pocisk trafiby dokadnie... ech, nie... gdyby przez uamek sekundy po-zu
sam szpic z t straszliw mas powyej, gdyby uderzya go w sam czubek gowy...
Pirat kuli ramiona, znoszc banany po serpentynowej drabince.
DDDDDDD
Wyoonym niebieskimi kafelkami patio przez drzwi do kuchni. To nie pierwszy-ia:
podczy do gniazdka amerykaski mikser, wygrany zeszego lata od jankesw: oker,
licytacja, kwatery oficerw bez on, gdzie na pnocy, nigdy nie pamita na-ty tego
miejsca... Pokroi kilka bananw na kawaki. Zaparzy kaw w dzbanku.
12
Wyj puszk mleka z lodwki. Puree bananowe, zalane mlekiem. Pycha. Wymociby
nim przearte wd odki caej Anglii... Odrobina margaryny, cigle pachnie wieo,
podgrza w rondelku. Obra wicej bananw, przekroi wzdu. Margaryna ju
skwierczy, hop, wrzucamy kawaki. Zapali piekarnik, buch!, o, kurczaki, ktrego dnia
wysadzimy si w powietrze, cha, cha, no tak. Obrane banany w caoci id na ruszt, jak
tylko si rozgrzeje. Znale piank owocow...
Wtacza si Teddy Bloat w kocu Pirata nacignitym na gow, przewraca si na
skrce banana, lduje na dupie.
- Zabij si - mruczy.
- Niemcy ci wyrcz. Zgadnij, co widziaem z dachu.
- Lecc V-2?
- Tak. A-4.
- Ja widziaem z okna. Z dziesi minut temu. Dziwnie wygldao, nie? Ale wy-
buchu nie syszaem, a ty? Pewnikiem nie doleciaa. Trafia w morze albo co.
- Dziesi minut? - Prentice prbuje odczyta czas na zegarku.
- Najmniej. - Bloat siedzi na pododze i z mozoem wciska skr z banana do dziurki
w szlafroku jak do butonierki.
Pirat podchodzi do telefonu i, koniec kocw, dzwoni do Stanmore. Musi przebrn
przez utart, bardzo dug, naprawd dug procedur i w tym czasie zdaje sobie spraw,
e przesta wierzy w widzian rakiet. To Bg zerwa j dla niego ze swego bezpo-
wietrznego nieba jak stalowego banana.
- Mwi Prentice. Pikno wam co przed chwil od strony Holandii? Aha. Aha. My
my widzieli. - To mogoby zniweczy ludzkie zamiowanie do wschodw soca. Roz
cza si. - Stracili j z oczu na wybrzeu. Twierdz, e to przedwczesny Brennschluss.
- Gowa do gry. - Teddy czoga si z powrotem do kulawego wyrka. - Bd inne.
Dobry, kochany Bloat, zawsze doda czowiekowi otuchy. W cigu kilku sekund,
czekajc na poczenie ze Stanmore, Pirat pomyla: niebezpieczestwo mino, Ba-
nanowe niadanie uratowane. Ale to tylko odroczenie wyroku. Nie tak? Faktycznie,
bd inne, a kada moe wyldowa mu na gowie. Nikt po obu stronach frontu nie wie
dokadnie, ile ich bdzie. Chyba trzeba skoczy z obserwacj nieba.
Na galerii stoi Osbie Feel, trzymajc jeden z najwikszych bananw Pirata w taki
sposb, e owoc sterczy z rozporka jego pasiastych spodni od piamy, i gaszczc praw
doni w takcie na trzy czwarte wycelowan w sufit wielk t krzywizn, wita wit
nastpujcymi sowami:
Pora dwign dupsko z podogi,
(chapnij ba-na-na),
Poegna ojczyzn zmorzon snem bogim.
Zby umy i przetrze oczy,
Na wojn, lewa marsz!
Powiedz Betty, e nie masz czasu, niestety,
Pki laur zwycistwa nie bdzie nasz - och.
W cywilu wszystko uoy si pysznie,
(chapnij ba-na-na),
Wino perliste, usta dziewczyn jak winie.
Lecz zostao paru frycw do ukatrupienia,
Na gbie wic umiech, co wiat opromienia,
I, jak syszae, pora dwign na nogi
To twoje rozlaze dupsko z podogi!
13
Jest druga zwrotka, ale nim nadty Osbie zda j zaintonowa, zostaje zaatakowany
i gruntownie obity, take swym krzepkim bananem, midzy innymi przez Bartleya
Gobbitcha, DeCoverleya Poxa i Maurice'a (Saksofona") Reeda. W kuchni czarnoryn-
kowa pianka owocowa zsuwa si leniwie do syropu na dwupalnikowej kuchence Pirata i
natychmiast zaczyna tubalnie bulgota. Kawa zaparzona. Na drewnianym szyldzie pubu
- bezczelnie zwdzonym w czasie jednego z dziennych nalotw przez pijanego Bartleya
Gobbitcha - na ktrym nadal widnieje wyryta nazwa: Pod Kiszonym Ogrkiem", Teddy
Bloat miele banany w maszynce o wielkim rwnoramiennym nou, a spod nerwowego
ostrza Pirat jedn rk wygarnia jasn papk wprost do ciasta na wafle, jdrnego od
wieych kurzych jaj, pozyskanych przez Osbiego Feela za identyczn liczb piek
golfowych, ktre tej zimy s jeszcze wikszym rarytasem ni prawdziwe jaja, drug za
niezbyt energicznie miesza owoce drucian trzepaczk, gdy tymczasem nabzdyczony
Osbie, pocigajc co chwil vat 69 z wod z wierlitrowej butelki po mleku, pilnuje
bananw w rondlu i piekarniku. Obok wyjcia na niebieskie patio pitrzy si betonowy
model Jungfrau w zmniejszonej skali, ktry w latach dwudziestych pewien zapaleniec
odlewa i fasonowa! mozolnie przez rok, a wreszcie si zorientowa, e dzieo jest za
due, by wynie je drzwiami, i przy ktrym stoi teraz DeCoverley Pox i Joauin Stick,
okadajc zbocza synnej gry termoforami z czerwonej gumy, wypenionymi kostkami
lodu, bo chodzi o to, by skruszy ld z myl o mroonych bananach Pirata. Z
caonocnym zarostem, zmatowiaymi wosami, nabiegymi krwi oczyma i smrodliwymi
wyziewami z ust DeCoverley i Joauin s umordowanymi bogami, poganiajcymi
opieszay lodowiec.
Po caym domu inni kumple od kieliszka wypltuj si z kocw (jeden traci wiatr,
nic cigle o skoku na spadochronie), szczaj do umywalek, patrz ze zgroz na swoje
odbicia we wklsych lusterkach do golenia, bez adnego jasnego planu w gowie
spryskuj wod czerepy z rzedncymi wosami, oplataj si pasami i koali-cyjkami,
rkoma o zmczonych ju t czynnoci miniach pastuj buty na wypadek deszczu,
piewaj urywki popularnych piosenek, ktrych melodii czsto nie znaj, wierzc, e si
rozgrzej, kad si w smugach soca wpadajcych przez triforia, zaczynaj gldzi
niezobowizujco o subowych sprawach celem wdroenia si w to, co czeka ich za
niespena godzin, namydlaj szyje i twarze, ziewaj, dubi w nosach, wygldajc jak
zbite psy, wsz po szafkach i biblioteczkach w poszukiwaniu alkoholu, by klinem zabi
kaca, ktry nie bez racji mczy ich po minionej nocy.
Teraz rozchodzi si po wszystkich salach, przeganiajc zasta wo dymu, alkoholu i
potu po nocy, delikatny, mdawy aromat niadania: kwiatowy, przenikliwy, zaskakujcy
bardziej ni barwa zimowego soca, przejmuje przestrze we wadanie nie tyle za
spraw swej zwierzcej ostroci czy natenia, ile wskutek nader zawiego wizania
moleku, wspuczestniczc w sekretnej magii, dziki ktrej - cho nieczsto si zdarza,
e mierci tak wyranie daje si do zrozumienia, by si odpierdolia - acuchy ywych
genw okazuj si dostatecznie powikane, by za"chowa ludzk twarz sprzed dziesiciu
albo nawet dwudziestu pokole... wanie to samo zapewnienie-przez-struk-tur pozwala
w ten wojenny poranek zapachowi bananw snu si, odzyskiwa teren, tryumfowa.
Czy s jakiekolwiek przeciwwskazania, eby pootwiera okna i eby miy aromat spowi
ca dzielnic Chelsea? Jako zaklcie przeciw spadajcemu z nieba elastwu...
Szurajc krzesami, ustawionymi na sztorc skrzyniami po pociskach, aw i otoman,
zgraja Pirata zbiera si w jadalni u brzegw wielkiego stou, tropikalnej wy-
s
Py>
przecitej przez jeden ze zwrotnikw albo nawet przez dwa, daleko od zimnych
redniowiecznych fantazji Corydona Throspa, stoczona nad wirujcym ciemnym
14
usojeniem orzechowego paskowyu, zastawionego teraz przez bananowe omlety,
kanapki bananem, bananowe potrawki, tuczone banany, uformowane w stojcego lwa
z brytyjskiego goda, banany zmieszane z jajami na ciasto do francuskich grzanek...
przez drc gad bananowej galaretki ze sowami Cest magnifiue, mais ce n'est pas la
guerre (przypisywanymi pewnemu francuskiemu obserwatorowi szary Lekkiej
Brygady), ktre Pirat przywaszczy sobie jako dewiz, wypisanymi kremem
bananowym za pomoc cukierniczej szprycy... przez wysokie flaszki syropu banano-
wego do obfitego polewania bananowych wafli, gigantyczny emaliowany garniec, w
ktrym od lata fermentoway pocite w kostk banany, zalane dzikim miodem i
doprawione rodzynkami muszkatelowymi, i z ktrego teraz, tego zimowego ranka,
biesiadnicy nabieraj kubki pene pienistego bananowego miodu... przez bananowe
rogaliki i bananowe kreplech, bananow owsiank i dem bananowy, bananowy chleb i
ponce banany, podlane starym winiakiem, przywiezionym zeszego roku przez Pirata z
pewnej piwnicy w Pirenejach, gdzie zamelinowano tajn radiostacj...
Terkot telefonu, rozlegajcy si niczym podwjne metaliczne pierdnicie, bez trudu
przedziera si przez przestrze jadalni, kace, wygupy, szczk naczy, subowe
pogaduszki, cierpkie rechoty. Pirat jest pewien, e to do niego. Bloat, ktry znajduje si
najbliej, odbiera z elegancko wzniesion yk lodw bananowych w doni. Pirat doi
mid z warzchwi, czuje, jak napj kituje mu gardo, wymarzona pora, pora letniej ciszy,
i przeyka.
- Twj szef.
- To nie w porzdku - jczy Pirat. - Jeszcze em nie zrobi porannych pompek.
Gos, syszany dotd tylko raz - w zeszym roku na odprawie, twarz i rce zaciem-
nione, anonimowa posta wrd kilkunastu suchaczy - mwi mu, e czeka na niego
wiadomo w Greenwich.
- Nadesza w zachwycajcy sposb. - Wysokie i zarazem markotne tony. - Moi
przyjaciele nie s tacy sprytni. Do mnie korespondencja przychodzi zawsze poczt.
Przyjedcie odebra, dobrze, Prentice? - Suchawka spada z trzaskiem na wideki, po
czenie zostaje przerwane i teraz ju Pirat wie, gdzie wyldowaa rakieta i dlaczego
nie byo wybuchu. Faktycznie, przesyka. Przez supy wiata patrzy w gb jadalni na
pozostaych, pawicych si w bananowej obfitoci, a dwiczne goski arocznych
podniebie gubi si gdzie w pocztku dnia rozpitym midzy nim a kolegami. Znie
nacka dzieli go od nich sto mil. Samotno, gdy tylko przyjdzie jej ochota, potrafi
chwyci go za pysk nawet wrd trybw tej wojny i posi zaborczo, jak w tej chwi
li. Pirat znajduje si teraz za oknem i patrzy, jak obcy ludzie jedz niadanie.
Jego ordynans, niejaki kapral Wayne, wiezie go sfatygowan zielon lagond w
miasto, na wschd, przez Vauxhall Bridge. Wydaje si, e im wyej wznosi si soce,
tym chodniej si robi. Wreszcie zaczynaj napywa chmury. Na ulic wysypuje si
oddzia amerykaskich saperw w drodze do oczyszczenia pobliskich gruzw,
piewajc:
Jest...
Zimniej ni w cipie Krlowej niegu!
Zimniej ni goemu picemu od brzegu!
Zimniej ni dupie w fiskiej wygdce!
Zimniej ni Ruskiemu po mroonej wdce!
Udaj narodnikw, ale ja wiem, s z Jass, od Corneliu Codreanu, to jego ludzie,
ludzie Legionu, oni... zabijaj z jego rozkazu - zwizani s przysig! Chc mnie
15
zgadzi... Madziarzy z Transylwanii, znaj zaklcia... szepcz nocami... Oho, hrump, he,
he, oto znowu popada w ten stan, Stan Pirata, kiedy akurat jak zwykle najmniej si tego
spodziewa - trzeba zatem wspomnie, e fenomen okrelony w teczce personalnej
mianem Pirat Prentice" sprowadza si w gruncie rzeczy do osobliwego daru... hm...
wnikania w fantazje innych ludzi, a waciwie do brania na siebie obowizku ich
okieznania, w tym wypadku uroje rojalistycznego uchodcy z Rumunii, ktry moe si
okaza przydatny w niedalekiej przyszoci. Dar ten Firma uznaa za niebywale
uyteczny; w obecnym czasie zdrowie umysowe przywdcw i politykw jest na wag
zota. Czy istnieje lepszy sposb stawiania im baniek i utaczania nadmiaru lkw ni
kaza komu, by zapanowa nad galopad ich wyczerpujcych maych zwidw, y w
mdym zielonym wietle ich azylw w tropikach, w bryzie wiejcej przez kosze plaowe,
pi due drinki, zmienia co chwila publiczne lokale i siada twarz do drzwi, sowem,
nie pozwala, eby ich niewinno jeszcze cokolwiek wycierpiaa... dostawa za nich
erekcji w przystpie myli uwaanych przez lekarzy za niestosowne... przeywa te
wszyciutekie lki, na ktre oni nie mog sobie pozwoli... bo zapamitano przecie
sowa P.M.S. Blacketta: Nie da si prowadzi wojny w przypywach emocji". Pozostaje
tylko zanuci t wyuczon kretysk piosenk i postara si nie skrewi:
Jestem tym facetem, co si nie nudzi,
Bo miewa fantazje innych ludzi
I za nich cierpi. Nawet z
panienk na kolanie,
Gdy na proszone niadanie
Spnia si Kruppingham-John,
Nie zd spyta, komu bije...
(Teraz fanfary tub i puzonw).
Nie ma znaczenia, czy co mi gro-o-o-o-o-zi,
Bo groba to dach, z ktrego dawno rymnem.
Kiedy przepadn i ju nie wrc w te strony,
Daruj sobie kielicha, co mi go winien, Johnny,
Obsikaj mj grb i dalej jazda z tym showem!
Nastpnie zaczyna plsa tu i tam, podnoszc wysoko nogi i krcc mynka lask
zakoczon gak w ksztacie gowy W. C. Fieldsa, nos, cylinder, wszystko jak trzeba,
wyranie obeznany z czarami, tymczasem zesp odgrywa drugi refren. Towarzyszy
temu fantasmagoria, prawdziwa fantasmagoria rozpdzona w kierunku ekranu, ponad
gowami widzw, torem eleganckiego wiktoriaskiego przekroju, przypominajcego
profil konika szachowego, obmylonego z brawur, ale bez przesady - zaraz mknie z
powrotem na zewntrz, potem znowu do rodka, na zewntrz, do rodka, na zewntrz, a
skala obrazw zmienia si tak szybko, tak niespodziewanie, e w tej beczce miodu jest
yka dziegciu, jak to si mwi. Scenami s najciekawsze chwile kariery Pirata jako
zastpczego fantasty, sigajce czasw, kiedy gdziekolwiek zaszed, z samego rodka
jego gowy wyrastao w formie ewidentnie mongoloidalnego ostrza znami
Modzieczej Niewiedzy. Zdawa ju sobie spraw, e pewne historie, ktre mu si ni,
s cudze. Nie dlatego, e po przebudzeniu analizowa pieczoowicie ich tre, po prostu
wiedzia. Potem nadszed dzie, kiedy po raz pierwszy spotka waciciela snu, ktry mu
si przyni: park, sztuczne rdeko z wod pitn, bardzo dugi i rwny szereg awek,
wiadomo bliskoci morza tu za rzebionym wiecem
16
niskich cyprysw, deptaki z szarych tuczonych kamieni, z pozoru mikkich jak rondo
filcowego kapelusza, a chciaoby si zoy na nich senn gow, i oto nadchodzi
linicy si azga w koszuli bez guzikw, taki, ktrego czowiek boi si spotka, no i
przystaje, by przyjrze si dwm harcerkom prbujcym wyregulowa cinienie w
wodotrysku. Pochylaj si, apetyczne licznotki, niewiadome, e spod spdniczek
wyglda zgubna biel bawenianych majteczek - uki poladkw tuciutkich niczym u
niemowlaka s ciosem dla Genitalnego Mzgu bez wzgldu na stan zbzikowania.
Wczga rechocze i pokazuje dziewczta palcem, po czym zerka przez rami na Pirata i
mwi co niebywaego:
- He, he. Harcerki pompuj wod... Twoim odgosem bdzie skwierczca noc... he,
he - patrzc na niego, nie ma najmniejszej wtpliwoci...
Rzecz w tym, e te same sowa przyniy si Piratowi poprzedniej nocy, tu przed
rannym przebudzeniem, i pochodziy z tradycyjnej listy nagrd we wspzawodnictwie,
w ktrym zrobio si toczno i niebezpiecznie za spraw domowej interwencji
spopielonych ulic... nie bardzo pamita... teraz, nieprzytomny ze strachu, odpowiada:
- Jazda std, bo zawoam policjanta.
Zaatwi doranie problem. Lecz w kocu nadesza chwila, gdy kto inny odkry jego
dar, kto, dla kogo mia on znaczenie - jakby tego byo mao, Pirata mczy jego wasny
koszmar - melodramat w stylu Eugene Sue - w ktrym zostaje on porwany przez
bractwo asasynw albo Sycylijczykw i wykorzystany do celw nienadaj-cych si do
opisania.
W 1935 roku pierwszy raz przey tak histori poza wszelkim znanym stanem snu -
zdarzyo si to w jego kiplingowskim okresie: jak okiem sign, nieludzcy Su-
daczycy z poboru, wrd wojska szerzy si leiszmanioza skrna i skaanie przez ni-
cienie, od miesica brak piwa, radio zaguszone przez inne mocarstwa, ktre, Bg raczy
wiedzie, z jakiej racji chciayby panowa nad tymi wstrtnymi Murzynami, wszelkie
imperialne obyczaje diabli wzili, adnego rozbrykanego Cary'ego Granta, wlewajcego
przez nieuwag ogupiajce lekarstwo do waz na poncz... ani nawet szansy odegrania
Araba z Utytanym Kinolem, to rzewna klasyka, o ktrej sysza kady szeregowiec
armii brytyjskiej... nic dziwnego zatem, e pewnego popstrzone-go przez muchy dnia o
czwartej po poudniu, w smrodzie gnijcych skrek po melonach, przy
akompaniamencie jedynej pyty gramofonowej na tym przyczku, San-dy'ego
MacPhersona, po raz tysiczny rzpolcego Zmian warty", co si tu rozgrywa na
oczach przytomnego Pirata, jeli nie wspaniaa orientalna przygoda: przeskoczywszy
ogrodzenie leniwie, ale z zapasem, wlizguje si do miasta, do Zakazanej Dzielnicy.
Tam natyka si na orgi zorganizowan przez Mesjasza, w ktrym nikt jeszcze Mesjasza
nie rozpozna, i orientuje si, gdy tylko krzyuj si ich spojrzenia, e jest jego Janem
Chrzcicielem, jego Natanem z Gazy, e to on wanie musi przekona go o jego wasnej
boskoci, obwieci innym o jego istnieniu, miowa go blunierczo i w Imi Tego, kim
jest... to fantazja niczyja inna, tylko H.A. Loafa. W kadej kompanii jest przynajmniej
jeden Loaf, to wanie Loaf cigle zapomina, ze muzumanie nie lubi, gdy pstryka im
si zdjcia na ulicy... to Loaf poycza od innych koszule, to jemu kocz si fajki, to on
zaraz znajduje skrta z trawki w cudzej kieszeni i zapala go w kasynie w samo poudnie,
gdzie teraz krci si ze swobodnym umiechem na twarzy, zwracajc si po imieniu do
sieranta dowodzcego plutonem czerwonych doniczek. Kiedy Pirat, popeniajc fatalny
bd, sprawdza swj sen u Loafa, niebawem o wszystkim wiedz wysze czynniki.
Informacja lduje w teczce personalnej i w kocu Firma, niestrudzenie poszukujc
umiejtnoci przeliczalnych na Pienidz, wzywa go pod Whitehall i poddaje obserwacji
podczas transw pord te
'- Tcza Grawitacji
17
z niebieskiego rypsu i okropnych plansz, on za wywraca renice w gb czaszki i czyta
stare graffiti, wyrnite we wasnych oczodoach...
Podczas pierwszych kilku prb nic si nie kleio. Marzenia senne byy bez zarzutu,
tyle e nie naleay do nikogo wanego. Lecz Firma jest cierpliwa, ukierunkowana bez
reszty ra Dusz Met, oto jak si sprawy maj. Wreszcie pewnego przepisowego
londyskiego wieczoru, jak u Conan Doyle'a, ze zgaszonej latarni ulicznej doszed Pirata
wyrany smrd gazu i nieopodal we mgle zmaterializowa si gigantyczny ksztat,
podobny do ludzkiego gruczou. Ostronie, krok po kroku stawianym w czarnych
butach, Pirat si zblia. To co zaczo sun ku niemu po kocich bach, powoli jak
limak, wychodzc mu na spotkanie i zostawiajc za sob szlak luzowatej bieli, ktra w
adnym razie nie braa si z mgy. Dzieli ich rozjazd kolejowy, do ktrego Pirat,
poruszajc si szybciej, dotar pierwszy. I wtedy a go rzucio do tyu ze zgrozy, z
powrotem za tory - ale takie objawienia s nieodwracalne. By to przeogromny Migdaek
Trzeci. Wielki przynajmniej jak katedra witego Pawa, rozrasta si z godziny na
godzin. Londyn, a moe caa Anglia znalaza si w miertelnym niebezpieczestwie!
Ten limfatyczny potwr zablokowa niegdy szacowne gardo lorda Blatherarda
Osmo, ktry w swoim czasie zajmowa si w Ministerstwie Spraw Zagranicznych No-
vim Pazarem - sroga pokuta za poprzednie stulecie brytyjskiej polityki w sprawie
wschodniej, bo to od tego enigmatycznego sandaku zalea wwczas los caej Europy:
Czy ktokolwiek wie, gdzie to jest na mapie?
Diabe si nawet nie poapie!
I Serb z Kuli, i Czarnogrzec z Vlebu
Czekaj na grom z jasnego nieba - och, mia.
Spakuj m walizk, otrzep mj garnitur,
W kieszenie mi w po grubym cygarze.
Jeli bdziesz mnie szuka,
To w Orient Expressie,
Ostatnia stacja w Novim Pazarze!
Chr pontnych modych kobiet, wystrojonych nieskromnie w bermyce i weling-tony
taczy przez chwil, podczas gdy w innej dzielnicy Migdaek wchania po trochu
Blatherarda Osmo, trwa przeraajca przemiana plazmy komrkowej, czego wyjanienie
przekracza moliwoci edwardiaskiej medycyny... nie mija duo czasu, gdy cylindry
zamiecaj skwery Mayfair, bezpaski zapach tanich perfum unosi si w powiacie
pubw na East Endzie, Migda - bo ju nie Migdaek - miota si w szale, lecz nie poyka
swych ofiar na olep, o nie, bo szataski Migda ma mistrzowski plan, reflektuje tylko na
osoby dla niego uyteczne - jak Anglia duga i szeroka dokonuje si nowa selekcja, s
wybrani i pominici, a to wtrca tutejsze Ministerstwo Spraw Wewntrznych w
histeryczny i bolesny stan niezdecydowania... nikt nie wie, co robi... podejmuje si bez
przekonania prb ewakuowania mieszkacw Londynu, czarne faetony klekocz w
masowej, mrwczej procesji po rusztach mostw, pod niebem tkwi na posterunku
balony obserwacyjne, Mamy go, siedzi w Hampstead Heath i dyszy jak... Pojawia si i
znika". Jakie odgosy?". O tak, to okropne... jakby przeogromny nos wciga gluta...
chwileczk, teraz zaczyna... och, nie... o Boe, nie potrafi tego opisa, to nieludz...".
Linia zerwana, koniec poczenia, balon unosi si w wit niebieski jak lusterka na
skrzydach cyraneczki. Z laboratorium Cavendisha zjedaj ekipy, by uzbroi
Hampstead Heath w ogromne magnesy, lampy ukowe,
18
czarne elazne pulpity z pokrtami i wskanikami, wojsko przybywa w penym
rynsztunku bojowym, z granatami napenionymi najnowszym mierciononym gazem
bojowym - Migda zostaje ostrzelany, poraony prdem, zagazowany, tu i wdzie
zmienia ubarwienie i ksztat, wysoko nad drzewami pojawiaj si te zway tuszczu...
przed obiektywami aparatw fotograficznych ze spaleniowymi lampami byskowymi
peznie w kierunku kordonu onierzy przeraajcy zielony strk i nagle lurp! - obsada
caego punktu obserwacyjnego zmieciona z powierzchni ziemi przez wyciek
obrzydliwego pomaraczowego luzu, w ktrym nieszcznicy zostaj strawieni - ale nie
krzycz, mao tego, miej si, bo jest im rozkosznie...
Misja Pirata/Osmo polega na nawizaniu kontaktu z Migdaem. Sytuacja si
ustabilizowaa, potwr zaj cay kwarta St. James, nie ma ju zabytkowych budynkw,
biura rzdowe przeniesiono, ale s tak rozproszone, e czno midzy nimi stoi pod
duym znakiem zapytania - listonoszy w trakcie dorczania poczty porywaj pokryte
twardymi krostami macki Migdaa w kolorze fluorescencyjnego beu, druty
telegraficzne rw si, gdy tylko przyjdzie mu na to ochota. Kadego ranka lord Osmo
zmuszony jest woy melonik i uda si z neseserem do Migdaa, by od-bbni swe
codzienne demarche. Zabiera mu to tyle czasu, e zaniedbuje Novi Pa-zar, i
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaczyna si martwi. W latach trzydziestych wci
przewaao mylenie w kategoriach rwnowagi si, wszyscy dyplomaci chorowali na
balkanoz, szpiedzy o cudzoziemskich, hybrydowych nazwiskach czaili si na kadym
dworcu kolejowym okrojonego Imperium Osmaskiego, agenci operacyjni tatuowali
sobie pod nosem zaszyfrowane informacje w kilkunastu sowiaskich jzykach,
nastpnie zapuszczali wsy, ktre mogli im zgoli tylko upowanieni do tego
zakonspirowani oficerowie, a gdy ju to si stao, chirurdzy plastyczni Firmy
przeszczepiali kawaki skry, by wszystko zakry... Grne wargi byy palimpsestami z
tajnym pismem, pokiereszowane i nienaturalnie biae, dziki czemu nawzajem si
rozpoznawali.
Tak czy owak, Novi Pazar stanowi croix mystiue na doni Europy i Ministerstwo
Spraw Zagranicznych postanowio w kocu poprosi Firm o pomoc. Firma znaa od-
powiedniego czowieka.
Codziennie przez dwa i p roku Pirat odwiedza Migdaa w St. James. Omal nie
doprowadzio go to do obdu. Cho zdoa opracowa aman angielszczyzn, za po-
moc ktrej si porozumiewali, le artykuowa goski nosowe, tote okropnie si
mczyli. Gdy tak fukali jak zakatarzeni, psychiatrzy w czarnych garniturach, zapinanych
na siedem guzikw, wielbiciele doktora Freuda, ktrego Migda najwyraniej mia
gdzie, stali na rozkadanych drabinach, opartych o jego obrzydliwy szarawy bok i
karmili go szuflami nowego cud narkotyku, czyli kokainy - pod drabiny podstawiano
szeregiem cae wiadra biaej substancji, ktr wcierano w pulsujcy Narzd i
wsypywano w pene zarazkw toksyny bulgoczce wstrtnie w rozstpach jego ciaa,
jednak bez adnych widocznych rezultatw (cho kto wie, co wtedy czu Migda, h?).
Lord Blatherard Osmo mg wreszcie odda si bez reszty sprawom Novego Paza-ru.
Na pocztku 1939 roku znaleziono go zaczadzonego w tajemniczych okolicznociach w
wannie napenionej puddingiem z tapioki, w domu pewnej wicehrabiny. Niektrzy
widzieli w tym rk Firmy. Upyway miesice, wybucha druga wojna wiatowa, mijay
lata, nic nie syszano o Novim Pazarze. Pirat Prentice uratowa Europ od bakaskiego
Armagedonu, o ktrym marzyli starcy, odczuwajcy zawroty gowy w swych kach na
myl o walnym charakterze tej batalii - ale nie od kolej-
ne
J wojny wiatowej. W tym
czasie Firma wydzielaa mu ju tylko homeopatyczne
19
dawki spokoju, dostatecznie due, by utrzyma wysok form; nie do jednak, by si od
nich uzaleni.
DDDDDDD
Dla Teddy'ego Bloata nastaa pora lunchu, lecz dzi na lunch bdzie, fuj, rozmika
kanapka z bananem, zawinita w pergamin, ktr pakuje teraz do swego stylowego
chlebaka z kangurzej skry, wpychajc rk midzy niecodzienne artykuy pierwszej
potrzeby: miniaturowy szpiegowski aparat fotograficzny, soik wosku do wsw, puszk
lukrecji, mentolowe i pieprzowe dropsy Peny Gos", przepisane przez lekarza okulary
przeciwsoneczne w zotych oprawkach w stylu generaa MacArthura, dwie bliniacze
szczotki do wosw oprawne w srebro, kada w ksztacie pomiennego miecza,
symbolizujcego SHAEF - czyli Dowdztwo Najwysze Sprzymierzonych Si
Ekspedycyjnych - ktrych obstalowanie matka zlecia firmie Garrarda i ktre on uwaa
za wymienit robot.
Jego celem w to deszczowe zimowe poudnie jest miejski dom z szarego kamienia,
ani duy, ani zabytkowy na tyle, by figurowa w jakimkolwiek przewodniku tu-
rystycznym, niewidoczny z Grosvenor Suare, usytuowany nieco na uboczu oficjalnych
stoecznych tras i cieek. Kiedy maszyny do pisania przestaj klekota (o 8.20 i innych
mistycznych porach) i niebo jest wolne od amerykaskich bombowcw, a ruch uliczny
na Oxford Street sabnie, sycha, jak na dworze wiergol zimowe ptaki, krztajce si
przy karmnikach wystawionych przez dziewczyny.
Kamienie brukowe s liskie od mgy. Nasta mroczny, bezlitosny rodek dnia,
zsyajcy gd tytoniowy, bl gowy i nadkwasot, milion biurokratw szafuje mierci,
a niektrzy nawet si z ni zaznajomili, niejeden jest ju po drugim albo trzecim kuflu
piwa lub po szklaneczce whisky z wod sodow, co tworzy desperack aur. Lecz Bloat,
wchodzc przez oboone workami z piasku wejcie (prowizoryczne piramidy,
wzniesione ku czci osobliwego potomstwa bogw) nie czuje tej atmosfery: zbyt jest
zajty odmawianiem w myli litanii wszystkich moliwych wymwek na wypadek,
gdyby go tu przyapali, no, ale wiadomo, e nie przyapi...
Dziewczyna w recepcji, ujca balonw sympatyczna okularnica z Terytorialnej
Suby Pomocniczej, machniciem rki kieruje go na gr. Spoceni weniani adiutanci w
drodze na narady sztabowe i do ubikacji, po godzinie lub dwch sumiennego picia,
kiwaj gowami na powitanie, ale waciwie go nie widz, bo to dobrze znana gba, jak
on si nazywa, kolego, to jeden z oksfordczykw, co nie, porucznik, pracuje tam, na
kocu korytarza, w ACHTUNG-u...
Stary budynek zosta podzielony przez wojennych wandali na odrbne biura.
ACHTUNG to Alianckie Centrum Humanistyczno-Techniczne. Ukierunkowanie: Nie-
miecka Gospodarka. Jest to wypeniona niewieym dymem nora, w obecnej chwili
prawie opustoszaa, a czarne maszyny do pisania pr si niemal jak kamienne na-
grobki. Na pododze ley brudne linoleum, nie ma okien: wiato elektryczne jest te,
tanie, bezduszne. Bloat zaglda do pomieszczenia przydzielonego jego dawnemu
koledze z Kolegium Jezusowego, porucznikowi 01iverowi (Chyemu") Mucker-Maf-
fickowi. ywej duszy. Chyy i jankes s na lunchu. Dobrze. Cap stary aparat z chlebaka,
pstryk, lampa na biurku wczona, teraz ustawi odbynik, o tak...
Takie klitki s pewnie w caym europejskim teatrze wojennym: tylko trzy cianki z
obskurnej, odrapanej pyty pilniowej w kremowym kolorze, nieprzykryte na-
20
wet sufitem. Chyy dzieli to pomieszczenie ze swym amerykaskim koleg, porucz-
nikiem Tyrone'em Slothropem. Ich biurka ustawione s do siebie pod ktem prostym,
tote utrzymanie kontaktu wzrokowego moliwe jest tylko przy skrceniu szyi o blisko
dziewidziesit stopni. Na biurku Chyego panuje porzdek, na biurku Slo-thropa jest
okropny baagan. Ostatni raz politura drewnianego blatu ogldaa wiat w 1942 roku.
mieci poukaday si z grubsza w warstwy, spajane biurokratyczn mastk, sigajc
niezawodnie samego podoa, ktra skada si z milionw malekich czerwonych i
brzowych paproszkw po gumce do wycierania, spiralnych wirkw po
temperowanych owkach, wyschnitych plam po kawie i herbacie, ladw cukru i
pasteryzowanego mleka, mnstwa popiou z papierosw, pstryknitych palcami
mikroskopijnych drobinek zaschnitego tuszu, wybranych z tam do maszyny do
pisania, rozkadajcego si kleju introligatorskiego i rozkruszonych na miazg tabletek
aspiryny. Dalej id porozsypywane spinacze do papieru, kamyczki do zapalniczek marki
Zippo, elastyczne gumki, zszywki, niedopaki i zgniecione paczki po papierosach,
zbkane zapaki, szpilki, stalwki pir, ogryzki kredek we wszystkich kolorach, nie
wyczajc trudnego do zdobycia jasnego fioletu i umbry naturalnej, drewniane yeczki
do kawy, pastylki na gardo z kory wizu, przysane mu przez mam, Nalline, a z
Massachusetts, kawaki tamy, sznurka, kredy... a na tym wszystkim warstwa
zapomnianych notatek, powych okadek po kartkach ywnociowych, numery
telefonw, listy bez odpowiedzi, postrzpione kalki, nagryzmolone akordy na ukulele do
kilkunastu piosenek, midzy innymi Johnny Doughboy znalaz r w Irlandii"
(Obcyka par wawych aranacji - donosi Chyy - bo to swego rodzaju amerykaski
George Formby, jeli mona sobie wyobrazi kogo takiego", lecz Bloat dochodzi do
wniosku, e raczej nie mona), pusta buteleczka po odywce do wosw, zagubione
fragmenty rnych ukadanek, ukazujce cz bursztynowego oka wya weimarskiego,
fady zielonej sukni z aksamitu, szaroniebiesk y w dalekiej chmurze, pomaraczow
aureol eksplozji (moe to zachd soca?), nity w powoce latajcej fortecy, rowe
udo odymajcej wargi seksbomby.... kilka starych cotygodniowych sprawozda
wywiadowczych z G-2, pknita i skrcona struna od ukulele, pudeeczka z
powleczonymi klejem rnokolorowymi gwiazdkami z papieru, elementy latarki,
pokrywka od puszki po pacie do butw, w ktrej co jaki czas Sloth-rop przyglda si
swemu niewyranemu mosinemu odbiciu, niezliczona liczba informatorw z
usytuowanej w gbi korytarza biblioteki ACHTUNG-u: sownik technicznej
niemczyzny, wydany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Specjalny podrcznik",
plan miasta, no i na og, chyba e kto podkradnie albo wyrzuci, numer News of the
World" gdzie w rodku tego wszystkiego, bo Slothrop jest wiernym czytelnikiem tej
gazety.
Na cianie obok biurka Slothropa wisi mapa, konkretnie plan Londynu, ktry Bloat
teraz starannie obfotografuje niewielkim aparatem. Chlebak jest otwarty i po klitce
rozchodzi si zapach dojrzaych bananw. Czy powinien zapali szluga, eby to
zamaskowa? Tu nie ma adnego przewiewu, zorientuj si, e kto by. Cztery zdjcia,
klik, zzzzzyt, klik, rany, ale nabra w tym wprawy - gdyby kto zajrza, natychmiast
rzuca aparat do chlebaka, gdzie kanapka z bananem amortyzuje ldowanie, podobnie jak
rozprasza demaskujcy odgos i gron si grawitacyjn.
Szkoda, e ci, ktrzy finansuj te podchody, nie wybul na kolorowy film. Bloat
zastanawia si, czy to na pewno nie robi rnicy, lecz nie zna nikogo, kogo mgby
s
Pyta. Gwiazdki naklejone na map Slothropa ukazuj bowiem cae spektrum barw, od
srebrnej (oznaczonej imieniem Darlene), wsptworzcej konstelacj z Gla-dys, to ta
zielona, i Katherine, to zota, i gdy tak oko wdruje, mamy Alice, Delores,
21
Shirley, dwie Sally - tutaj wikszo to czerwie i bkit - i gromadk niedaleko Tower
Hill, zagszczenie fioletu w okolicy Covent Garden, mgawic sunc do May-fair, Soho
i dalej a do Wembley i ku Hampstead Heath - ten odklejajcy si tu i wdzie,
poyskliwy, wielobarwny firmament rozciga si we wszystkich kierunkach: Karoliny,
Marie, Anny, Zuzanny, Elbiety.
Lecz by moe kolory s spraw przypadku, a nie szyfrem. By m,oe dziewczyny
nawet nie istniej naprawd. Za porednictwem Chyego, po tygodniach niby mimo-
chodem rzucanych zda (Wiemy, e jest twoim koleg ze szkolnej awy, ale wczenie
go byoby zbyt ryzykowne"), Bloat moe donie tylko tyle, e Slothrop powiesi plan
Londynu na cianie jesieni, mniej wicej wtedy, gdy z polecenia ACHTUNG-u zacz
kry po miecie, eby oglda zniszczenia spowodowane przez pociski rakietowe -
majc najwyraniej do czasu na podryw w trakcie kursowania midzy miejscami
mierci. Jeli istnieje konkretny powd, dla ktrego co kilka dni na mapie rozkwitaj
nowe gwiazdki, to Amerykanin go nie zdradzi - wszystko wskazuje na to, e nie nalepia
ich dla rozgosu, bo tylko Chyy zerka na plan, i to raczej w duchu przyjaznej an-
tropologii - nieszkodliwy jankeski sport", tumaczy swemu koledze Bloatowi. Moe to
po to, eby si w nich wszystkich nie pogubi. Prowadzi do bogate ycie towarzyskie".
Po czym wdaje si w historie o Lorraine i Judy, o konstablu homoseksualicie imieniem
Charles i fortepianie w skadzie antykwarycznym, o dziwacznej maskaradzie, w ktrej
braa udzia pewna Gloria i jej pontna matka, o zakadzie w wysokoci funta szterlinga,
kto wygra w meczu Blackpool kontra Preston North End, o niecenzuralnej wersji
Cichej nocy" i opatrznociowej mgle. Ale aden z tych wtkw nie wyjania za wiele,
przynajmniej jeli chodzi o cele tych, ktrym Bloat skada raporty...
Hak im w smak. Skoczy. Chlebak zasunity, lampa zgaszona i przesunita na swoje
miejsce. By moe zdy jeszcze zapa Chyego Pod Kiszonym Ogrkiem", bo
najwysza pora na piwo z towarzyszem broni. Wraca labiryntem z pyt pilniowych,
rozwietlonym nikym tym wiatem, pod prd strumienia nadchodzcych dziewczt,
obutych w kalosze, zachowujc rezerw, ani jednego umiechu, nie ma czasu na klapsy i
podszczypywanko, rozumie si, musi si jeszcze wywiza z dzisiejszej dostawy...
DDDDDDD
Wiatr zmieni kierunek na poudniowo-zachodni, opada supek barometru. Pod
zwaami deszczowych chmur wczesnym popoudniem jest ciemno jak wieczorem.
Zmoknie i Tyrone Slothrop. Ma za sob dug idiotyczn pogo do zerowego poudnika
w Greenwich - i jak zwykle niewiele zobaczy. Wyglda na to, e rakieta znowu
przedwczenie wybucha, bo deszcz poncych odamkw spad na obszarze wielu mil,
wikszo do rzeki, ostaa si tylko jedna cz jakiej takiej wielkoci, otoczona teraz,
kiedy Slothrop si zjawi na miejscu, najcianiejszym i najbardziej nieprzyjaznym
kordonem funkcjonariuszy sub bezpieczestwa, jaki kiedykolwiek widzia. Mikkie,
wypowiae berety na tle ciemnoszarych chmur, steny typu mark III nastawione na
prucie seri, sumiaste wsy, zakrywajce cae usta, nie ma artw -adnej szansy, by
amerykaski porucznik mg zerkn, nie dzi.
ACHTUNG to ubogi krewny alianckich wywiadw. Przynajmniej tym razem Slo-
throp nie jest jedynym poszukiwaczem; odczuwa kiepsk satysfakcj na widok swego
konkurenta z Wywiadu Technicznego, a zaraz potem z wielkim szumem przybywa
22
wolseyem wasp rocznik '37 szef caej sekcji, i obaj odchodz z kwitkiem. Ha! aden z
nich nie odpowiada na przyjazne skinienie Slothropa. ycie nie pieci, co, koledzy?
Cwany Tyrone krci si jednak w pobliu, czstujc papierosami dopty, dopki nie
zorientuje si przynajmniej, czym konkretnie niebo poczstowao Londyn.
To grafitowy cylinder, dugo okoo szeciu cali, rednica dwa, z wierzchu wszyst-
ko zwglone oprcz paru patw zgniozielonej farby. Jedyna cz, ktra zachowaa si
po wybuchu. Najwyraniej tak miao by. Bo do rodka napchano jakich papierw,
zdaje si. Starszy sierant oparzy sobie rk, kiedy to podnosi, i wrzasn: Kurwa
ma!", co wzbudzio miech wrd jego podwadnych. Wszyscy wok czekaj na
niejakiego kapitana Prentice'a z Zarzdu Operacji Specjalnych (tym draliwym
skurwysynom nigdy si nie pieszy), ktry wanie si zjawia. Slothrop widzi go
przelotnie - ogorzaa twarz, niezy kawa sukinkota. Prentice bierze cylinder, odjeda i
tyle.
W takim razie, kombinuje Slothrop, nieco znuone ju ACHTUNG moe po raz n--
ty zoy do Zarzdu Operacji Specjalnych midzywydziaowe podanie z prob o
informacje na temat zawartoci cylindra, ktre jak zwykle pozostanie bez odpowiedzi.
Dobra, w porzdku, nie ma pretensji. ZOS ignoruje wszystkich, a wszyscy ignoruj
ACHTUNG. A w ogle, jakie to ma znaczenie? Na razie to jego ostatnia rakieta. Oby na
zawsze.
Tego ranka w swym koszyku z poczt znalaz rozkazy oddelegowujce go subowo
do jakiego szpitala na East Endzie. adnych wyjanie poza doczon kopi wniosku
pod adresem ACHTUNG-u, w ktrym domagano si odkomenderowania go w ramach
programu dowiadczalnego ZWP". Dowiadczalnego? ZWP to Zarzd Walki
Politycznej, sprawdzi to. Pewnie szykuje si wicej tego Minnesockiego Wie-
lowymiarowego Gwna. Ale przynajmniej czeka go odmiana, bo ma ju troch dosy
uganiania si za rakietami.
Dawniej Slothropowi zaleao. Sowo harcerza. Przynajmniej tak mu si wydaje.
Niejedno z tego, co zdarzyo si przed 1944 rokiem, zaciera si w pamici. Pierwsze
naloty jawi si teraz jako dugie pasmo szczliwych przypadkw. Nic, co zrzucio
Luftwaffe, nie spado blisko niego. Ale latem zaczli wystrzeliwa bomby latajce.
Szed sobie ulic albo kima w ku i nagle nad dachami rozchodzi si ten dziwny
dwik, przypominajcy pierdnicie - jeli odgos si nasila, osiga coraz wysze tony i
zaraz oddala, no, to wtedy mona byo odetchn, bo to ju zmartwienie kogo innego...
Gorzej, gdy silnik gas, no, to wwczas ratuj si, kto moe - bomba zaczynaa nurkowa,
paliwo tryskao tyem z komory spalania, i miae dziesi sekund, eby si gdzie
schroni. No, moe, z rk na sercu, nie byo a tak le, bo po pewnym czasie czowiek
si przyzwyczaja - Slothrop zakada si nawet o szylinga lub dwa z Chyym Mucker-
Maffickiem przy ssiednim biurku o to, gdzie trafi nastpna zabawka...
Ale potem, we wrzeniu, zaczy nadlatywa rakiety. Pierdolone rakiety. Do tych
kurew nie mona si przyzwyczai. W aden sposb. Za pierwszym razem ze zdziwie-
niem si zorientowa, e naprawd si boi. Zacz wicej popija, mniej spa, pali jed-
nego za drugim, majc poczucie, e zachowuje si jak frajer. Chryste, to przecie nie
moe tak trwa...
- Rany boskie, Slothrop, przecie memasz ju jednego w gbie...
- To nerwy - odpowiada i mimo wszystko zapala.
- To kop przynajmniej swoje - prosi Chyy.
- Dwa naraz, widzisz? - kieruje papierosy do dou, a wygldaj jak ky jakiej bestii
z komiksu.
23
Porucznicy patrz na siebie w piwnym pmroku, tymczasem za wysokimi zimnymi
oknami pubu Pod Kiszonym Ogrkiem" powoli przemija dzie, a Chyy zaraz roze-
mieje si albo prychnie O Boe!" nad dzielcym ich drewnianym Atlantykiem stou.
W cigu ostatnich trzech lat by niejeden taki Atlantyk, nierzadko bardziej
wzburzony ni ten, ktry William, pierwszy transoceaniczny Sothrop, przepyn wiele
pokole temu. Barbarzyski ubir i jzyk, skandaliczne zachowanie - pewnego
okropnego wieczoru pijany Sothrop, go Chyego na zebraniu Klubu Naukowo--
Literackiego Modych, da taki popis, e obu wyrzucono na zbity pysk, bo dziobem
wypchanej sowy prbowa przebi szyj DeCoverleya Poxa, a osaczony na stole bi-
lardowym Pox chcia mu wtoczy bil do garda. Tego rodzaju historie zdarzaj si
przeraliwie czsto, lecz dobro to dostatecznie krzepki statek nawet na takie oceany, bo
Chyy zawsze jest obok, czerwieni si albo umiecha, i Sothrop dziwi si, jak to
moliwe, e jeli si nad tym zastanowi, to nigdy si na nim nie zawid.
Wie, e moe zwierzy si z tego, co ley mu na wtrobie. Ma to niewiele wsplnego
z dzisiejszym intymnym raportem w sprawie Normy (nogi smarkatej baletnicy w
poczochach), Marjorie (wysoka, szykowna, zgrabna tancerka rewiowa z Wiatraka") i
osobliwych wydarze sobotniej nocy w klubie Frick Frack" w Soho, lokalu o nie
najlepszej renomie, gdzie s ruchome pastelowe wiata i wywieszki MUNDUROWYM
WSTP WZBRONIONY oraz ZABRANIA SI TACZY JITTER-BURGA, co ma
rozwia podejrzenia funkcjonariuszy policji, wojska i sub cywilnych wszelkiego
autoramentu, cokolwiek w tych czasach znaczy cywilny", ktrzy zagldaj tam od
czasu do czasu, i gdzie wbrew wszelkiemu prawdopodobiestwu, za spraw jakiej
strasznej zmowy, Sothrop, ktry mia spotka si z jedn z nich, wchodzi i widzi obie,
tu obok siebie, w odsonie akurat dla jego oczu, nad ramieniem modszego mechanika
w mundurze z niebieskiej weny i pod liczn nag pach rozbrykanej w tacu
dziewczyny o skrze pobarwionej na fioletowo przez zmieniajce si wiato, paranoja
si rozkrca, dziewczyny zaczynaj si obraca w jego stron...
Tak si skada, e na mapie Slothropa obie laleczki s srebrnymi gwiazdkami.
Pewnie w obu wypadkach czu si srebrzycie - promienny wzrok, iskrzcy si humor.
Kolory gwiazdek odzwierciedlaj jego samopoczucie danego dnia, od szaroci po zoty.
Nie ukada jednak rankingu, jak mgby? I tak mapy nie oglda nikt oprcz Chyego, a
poza tym, Boe, one wszystkie s tak samo pikne... pki i rozkwite kwiaty,
rozproszone po caym zimowym miecie, w herbaciarniach, w kolejkach, opatulone,
chustki na gowach, wzdychajce, kichajce, nogi w fildekosowych poczochach na
krawnikach, bo api okazj, albo siedz przy maszynach do pisania, albo w ar-
chiwach, z tymi owkami wetknitymi w upite wosy, Sothrop napotyka je
wszystkie - damy, podfruwajki, piersiaste lale - tak, by moe to lekka obsesja, lecz...
Wiadomo mi, e jest na wiecie do miowania i radoci - gosi kaznodzieja Thomas
Hooker - jak do jest dzikiego tymianku i innego ziela, lecz my dostpimy mioci i
radoci w rajskim ogrodzie dogldanym przez Boga samego". Ogrd Slothropa te
ronie bujnie. Roi si w nim od powojnika i niezapominajki, od ruty, a wszdzie pleni
si bratek fioletowy i ty jak dwudniowy siniak.
Lubi opowiada im o robaczkach witojaskich. Angielki fig wiedz o robaczkach,
a to chyba wszystko, co z kolei Sothrop wie o Angielkach.
Mapa intryguje Chyego. Nie sposb zoy jej istnienia na karb zwykego samo-
chwalstwa lubicych podryw Amerykanw, co najwyej mona j uzna za funkcjo-
nujcy w prni odruch z lat studenckich, nad ktrym Sothrop nie moe zapanowa -
jak pies szczekajcy w pustym laboratorium, w ciasnocie odbijajcych echo korytarzy -
funkcjonujcy, gdy ju dawno nie ma ku temu powodu, bo przecie koledzy
24
pojechali na wojn wiatow, eby znale mier. Slothrop tak naprawd nie lubi
rozmawia o swoich dziewczynach; Chyy musi go podpytywa dyplomatycznie, nawet
teraz. Z pocztku, okazujc osobliw rycersko, Slothrop w ogle nie chcia nic
powiedzie, a wreszcie zorientowa si, jak bardzo niemiay jest Chyy. Wtedy za-
witao mu, e Chyy chce, by go z ktr umwi. Mniej wicej w tym samym czasie
Anglik zacz dostrzega rozmiary izolacji Slothropa. Wydawao si, e poza mrowiem
dziewczyn, ktre rzadko widuje drugi raz, nie ma on w Londynie nikogo, z kim mgby
o czymkolwiek porozmawia.
Z sumiennoci maniaka Slothrop codziennie uzupenia sw map. W najlepszym
wypadku celebruje w ten sposb zmian, przemijanie, od ktrego - pord nagych
zniszcze zsyanych z nieba, tajemniczych rozkazw biorcych si z mrocznego
lczenia po nocach, ktre dla niego s czasem bezczynnoci - potrafi niekiedy ocali
chwil, wspomnienie coraz chodniejszych dni, porannego szronu, piersi Jennifer pod
zimnym wenianym swetrem, dotykanych, by ogrza sobie donie w zaczadzonym
korytarzu, wypenionym za dnia przygnbieniem, jakiego nie zazna, filianki gorcego
jak ukrop bulionu, parzcej jego nagie kolano, kiedy Iren, naga tak jak on w supie
okiennego wiata, sprawdza po kolei drogocenne nylonowe poczochy, eby znale
par takich, w ktrych nie pucio oczko, a kada byska socem przedostajcym si z
zewntrz przez okowy zimy, nosowych gosw rozpiewanych Amerykanek z pyty na
adapterze matki Allison i przytulania si w chodzie, zason zaciemniajcych wszystkie
okna, braku wiata prcz aru ostatniego papierosa, tego angielskiego robaczka
witojaskiego, wedug jej widzimisi piszcego zamaszycie wyrazy, ktre troch si
cign, sowa, ktrych on nie potrafi odczyta...
- No i co si stao? - Ale Slothrop milczy. - Co zrobiy te dwie dziewuchy... gdy ci
zobaczyy? -Wtedy spostrzega, e Slothrop, zamiast opowiada dalej, siedzi roz-
trzsiony. Ju od duszej chwili. Fakt, zimno tutaj, ale nie a tak. - Ej?
- Jezusie, nie wiem, co mi jest. - A jednak to ciekawe. Uczucie najosobliwsze z
osobliwych. Nie potrafi powstrzyma si od dygotu. Stawia konierz kurtki, donie
wciga w rkawy i siedzi tak przez chwil.
Potem, po krtkiej przerwie, gest papierosem.
- Nie sycha, jak nadlatuj.
Chyy wie, o czym mowa. Ucieka oczami w bok. Chwilowe milczenie.
- Jasne, e nie, przecie lec szybciej ni dwik.
- Nie, nie o to chodzi - sowa wyrywaj si z ust midzy napadami trzsionki -bo te
pierwsze, V-l, je przecie sycha, co nie? I czowiek ma szans zej im z drogi. A te
najpierw wybuchaj, a-a-a dopiero potem sycha, e nadlatuj. Tylko e jak ju nie
yjesz, to nie syszysz.
- Tak samo jest w piechocie. Wiesz przecie. Nigdy nie syszysz kuli, ktra ci
trafia.
- E tam, gadanie...
- Wyobra to sobie jako wielki nabj, Slothrop. Nabj z brzechwami.
- Jezusie - szczka zbami Amerykanin - ty potrafisz pocieszy czowieka.
Nachylajc si z trosk w oparach chmielu i brzowym pmroku, bardziej przejty
dygotem Slothropa ni jakimkolwiek wasnym zwidem, Chyy dysponuje tylko
oklepanymi metodami odczyniania podobnych stanw.
- Sprbujmy moe pojecha tam, gdzie par spado...
- Po co? Daj spokj, Chyy, s kompletnie zniszczone, nie?
- Nie wiem. Wtpi, czy nawet Niemcy wiedz. Ale to najlepszy sposb, eby za-
kasowa t band z Wywiadu Technicznego. Nie?
25
W taki wanie sposb Slothrop zacz bada incydenty" z rakietami V. Musztarda
po obiedzie. Na pocztku kto z obrony cywilnej podsya co rano ACHTUNG-owi list
trafie z poprzedniego dnia. Slothrop dostawa j ostatni i wtedy bra dyspozycje,
wyciga wysuonego humbera z bazy i rusza poniewczasie na poszukiwania, wity
Jerzy w pocigu za smokiem, po ktrym zostay tylko odchody, na tropie uni-
cestwionych ju fragmentw niemieckiej techniki, nastpnie pisa pozbawione treci
sprawozdania w notatniku - terapia przez prac. W miar jak sygnay o nalotach coraz
szybciej docieray do ACHTUNG-u, nierzadko zjawia si na tyle wczenie, e pomaga
ekipom ratunkowym - wchodzi ladem niezmordowanych RAF-owskich psw w
chmury tynku, w opary ulatniajcego si gazu, midzy przechylone supy i pogite
zbrojenie, przewrcone na twarz, beznose kariatydy, w miejsca, gdzie rdza pokrywaa
ju gwodzie i obnaone nity, gdzie pylista rka Nicoci odsonia tapet szeleszczc
ogonami pawi, rozpostartymi na mikkich trawnikach przed domami z georgiaskich
czasw, w bezpiecznych dbrowach... sysza woania o cisz, gdy wrd gruzowiska
dostrzegano wystajc rk albo bielc si skr szczliwca, ktry przey, lub ofiary.
Jeeli nie by w stanie pomc, trzyma si z boku, na pocztku modlc si
konwencjonalnie do Boga - po raz pierwszy od tamtych dawniejszych nalotw - eby
zwyciyo ycie. Lecz zbyt wielu ludzi gino i teraz przesta si modli, bo nie widzia
w tym sensu.
Wczoraj by dobry dzie. Odnaleli ywe dziecko, dziewczynk, na wp uduszon
pod zwalonym schronem typu Morrison. W oczekiwaniu na nosze Slothrop wzi j za
zsinia z zimna drobn rczk. Po ulicy ujaday psy. Kiedy otworzya oczy i zobaczya
go, jej pierwsze sowa brzmiay: Ma pan gum, prosz pana?". Bya uwiziona pod
gruzami przez dwa dni, bez gumy do ucia, a on mia w kieszeni tylko pastylki na gardo
z kory wizu. Poczu si jak dure. Gdy j zabierali, pocaowaa go w rk, a w wietle
reflektorw jej usta i policzki byy zimne jak ld, miasto wok nich przeobraone
byskawicznie w wielk zuyt lodwk, w ktrej panuje stchy zapach i ktra nie kryje
ju w swym wntrzu adnych niespodzianek. I wtedy umiechna si blado i od razu
zorientowa si, e na to wanie czeka, rany koguta, na ten umiech Shirley Tempie, jak
gdyby mia on przekreli wszystko, co j spotkao. Co za idiotyczna myl. Czuje si
przytoczony lawin pokole, trzystoma latami jankesw z bagien, i nie sta go na nic
wicej prcz zawarcia nerwowego rozejmu z ich opatrznoci. Detente. Ruiny, ktre
codziennie jedzi oglda, s kazaniem o marnoci. To, e mimo upywu tygodni nie
znalaz najmniejszego odamka rakiety, dowodzi, jak niepodzielna jest mier...
Wdrwka Slothropa: wieckie miasto Londyn udziela mu nauki. Wystarczy skrci za
byle rg, eby znale si w zasigu paraboli.
Drczy go obsesyjnie myl o rakiecie z jego nazwiskiem wypisanym na boku - jeli
oni naprawd uwzili si na niego (oni" obejmuje w tym wypadku znacznie wicej
moliwoci ni samych hitlerowcw), to taka rakieta na pewno istnieje, bo przecie nic
ich nie kosztuje malowanie jego nazwiska na kadej, prawda?
- Sprytnie, bardzo sprytnie. - Chyy przypatruje mu si wymownie. -To si przydaje,
zwaszcza na froncie. Wiesz, o czym mwi. O symulowaniu. Diabelnie przydatne.
Nazywa si to paranoja frontowa" czy co takiego. Ale...
- Kto tu symuluje, co? - Slothrop zapala papierosa i potrzsa grzywk w kbach
dymu. - Kurcz blade, Chyy, posuchaj, nie chc ci straszy, ale... Powinni mnie byli
odwoa cztery lata temu. A teraz to si moe zdarzy w kadej chwili, w nastpnej
sekundzie, znienacka... kurwa ma... kompletne zero, po prostu nic... i...
To jest co, czego nie mona zobaczy ani wzi do rk - nagy wybuch gazw, prze-
moc w powietrzu, po ktrej nie zostaje lad... Sowo wypowiedziane bez uprzedzenia
26
wprost do jego ucha, a potem cisza na wieki wiekw. Poza niewidzialnoci, poza ude-
rzeniem mota, trb Sdu Ostatecznego, tam wanie kryje si prawdziwa zgroza,
drwica, obiecujca mu mier z niemieck precyzj i pewnoci siebie, wymiewajca
wszystkie zwyke odruchy przyzwoitoci Chyego... nie, mistrzu, to nie aden nabj z
brzechwami, nie Sowo, lecz jedno jedyne Sowo, ktre rozrywa dzie na strzpy...
Byo pitkowe popoudnie, wrzesie, szed tu po pracy do stacji metra przy Bond
Street, mylami bdzc wok czekajcego go weekendu i dwch dziewczyn ze suby
pomocniczej, Normie i Marjorie, ktre nie mogy si o sobie dowiedzie, no i gdy akurat
podnis rk, eby poduba w nosie, z tyu, mil w gr rzeki, rozleg si ostry trzask i
wielki wybuch - memento mori - ktry przetoczy si po niebie. Jak huk piorunu. Ale nie
cakiem. Par sekund pniej to samo, tym razem z przodu: dononie i wyranie, nad
caym miastem. Wzity w dwa ognie. adna tam bomba latajca, adna Luftwaffe.
- Grzmot chyba te nie - powiedzia na gos, zaintrygowany.
- Pewnie gazocig diabli wzili. - Kobieta z pudekiem po lunchu i oczyma pod-
puchnitymi po caym dniu trcia go okciem w plecy.
- Nie, to Niemcy chc dopa jego - odpara jej koleanka z zakrconymi jasnymi
lokami pod kraciast chustk, odbbniajc jaki potworny rytua, bo wskazaa palcem
Sothropa. - Najbardziej lubi grubych, pyzatych Amerykanw. - Za chwil pewnie
potarmosi go za policzek.
- Cze, laleczko - rzek. Na imi miaa Cynthia. Zdoa wycign od niej numer
telefonu, zanim pomachaa mu na poegnanie, pa-pa, poniesiona naporem tumw w
godzinie szczytu.
Byo to jeszcze jedno wielkie elazne popoudnie w Londynie: te soce dar na
kawaki tysic sapicych kominw, aszcych si bezwstydnie do nieba. Ich dym to co
wicej ni tchnienie dnia, ni mroczna moc - to majestatyczna posta, ktra yje i
porusza si. Ludzie przechodzili przez ulice i place, kierujc si we wszystkie strony.
Setki zgrzytajcych autobusw toczyo si dugimi betonowymi wiaduktami,
pobrudzonymi wskutek wielu lat bezlitosnego, pospnego uytkowania, midzy
omglony szaroci i osmolony tust czerni czerwony ow i blade aluminium, midzy
gry mieci strzeliste jak wieowce, sierpami zakrtw, w ulice zakorkowane przez
konwoje wojska, kolejne autobusy, ciarwki, rowery i samochody osobowe, a kady
pojazd zmierza w inne miejsce i z innego przyby, cho wszystkie byy w ruchu, suny
rwanym rytmem, wyej za krloway wielkie gazowe zgliszcza soca pord
kominw, balonw zaporowych, linii wysokiego napicia i dymnikw brzowych jak
starzejce si meble, coraz ciemniejszych, czerniejcych w okamgnieniu
- by moe to jest prawdziwe oblicze zachodzcego soca - oto macie wino, wino
i pociech.
Zegarek wskazywa godzin 6 minut 43 i 16 sekund podwjnego czasu letniego:
niebo, wygrzmocone jak werbel mierci, wci dudnio echem, a kutas Sothropa -e
co? Faktycznie, zaglda do przydziaowych gaci, a tam czai si wzwd, gotw wy-
skoczy na wiat. Dobry Boe, skd te si wzi?
Historia jego rodu, a najprawdopodobniej take - Boe, miej go w swojej opiece
- jego teczka personalna, opowiada o pewnym osobliwym uwraliwieniu na to, co po
jawia si na niebie. (No dobrze, ale eby a wzwd?!).
Na starym upkowym nagrobku na przykocielnym cmentarzu independentw w
rodzinnym Mingeborough w stanie Massachusetts z oboku wyania si boa rka, a
kontury rytu tu i wdzie zataro dwiecie lat nieustannego trudu to ognistego, to
lodowego duta kolejnych pr roku, inskrypcja za gosi:
27
Pamici
Konstantego Slothropa
zmarego 4 marca roku Paskiego 1766
w wieku lat 29
Jam spaci naturze naleny dug mierci,
Od ktrego i aden z was si nie wykrci.
Konstanty widzia, i to nie tylko dusz, t rk z kamienia, wskazujc z odwiecz-
f
ch
chmur prosto na niego, obrysowan olepiajc wiatoci, zawis ponad je-i
szemrzc rzek i dugimi stokami niebieskich gr Berkshire, widzia j potem go syn,
Zmienny Slothrop, widzia kady, w ktrego yach pyna krew Slothro-iw, dziewi
czy dziesi pokole wstecz, wrastajcych w pie, widzieli wszyscy ircz pierwszego
Williama, uoeni do snu pod suchymi limi, pod mit i krwaw-c, rozkadajcy si,
jednoczcy z ziemi w dugim wektorze gnicia, w mogiach na raju bagien,
ocienionych przez wizy i wierzby, a ich kamienie nagrobne ukazuj icoowate anioy
o psich pyskach, trupie gwki z wyszczerzonymi zbami i czelu-iami oczodow,
symbole masoskie, urny z kwiatami, pierzaste wierzby, wypro-: i zamane, puste
klepsydry, tarcze wschodzcego lub zachodzcego soca z oczy-a ypicymi zza
widnokrgu, oraz strofy, od prostych i szczerych jak w wypadku jnstantego Slothropa,
przez skoczne, utrzymane w rytmie Gwiadzistego Sztanda-.", upamitniajce
Elbiet, on porucznika Izajasza Slothropa (zm. 1812):
Bliscy moi, adieu, m kwater ten grb,
Gdzie Okrutna Za mier wyznaczya mi oe.
Pki zbawienia dusz nie dopeni si lub,
Spa bd, bo tak kae Sowo nam Boe,
Zwa, przechodniu, na pacz mj, zwr myl sw w niebiosa.
I w godzinie tryumfu cina mierci nas kosa,
Gdy Bg krosnem obraca w mroku powietrznych woci
Nasze ziemskie wysiki nimi Jego mioci,
po epitafium na grobie dziadka obecnego Slothropa, Fryderyka (zm. 1933), ktry
:harakterystycznym dla siebie sarkazmem i przebiegoci zern sowa z wiersza
nily Dickinson, nie przyznajc si do tego:
Jako e nie szukaem mierci,
Ona askawie odszukaa mnie.
Kady po kolei paci dug naleny naturze, a nadwyk zostawia nastpnemu niwu
w rodowym acuchu. Zaczli jako futrzarze i szewcy, solili i wdzili miso, tdnili si
wyrobem szka, stali si rajcami, budowali garbarnie, wydobywali marmur
kamienioomach. Okolica w promieniu paru mil przeobrazia si w nekropoli, po-
arzaa od pyu upanych z, pyu, ktry by oddechem, widmem wszystkich pseudo-
tycznych budowli, wznoszonych jak republika duga i szeroka. Zawsze wszdzie in-
iej. Pienidze topiono w pakietach akcji, w grze skomplikowanej bardziej ni nealogia
najwikszego rodu, a resztki pozostae w rodzinnych stronach, w Berk-ire,
inwestowano w wyrb lasw, ktrych kurczce si zielone obszary przemieniono
pskawicznie w papier - toaletowy, banknotowy, gazetowy - czyli w poywk dla Gw-
28
na, Pienidza i Sowa. Nie byli arystokratami; aden Slothrop nigdy nie dochrapa si
miejsca w rejestrze szlacheckim ani czonkostwa w Klubie Somerset - prowadzili swoje
interesy w cichoci, za ycia sprzgnici z otaczajc ich szczelnie dynamik, tak samo
jak po mierci z ziemi cmentarn. Gwno, Pienidz i Sowo, trzy amerykaskie
prawdy, napdzajce tryby narodu, przywaszczyy sobie Slothropw, zczyy ich na
dobre z losem caego kraju.
Lecz nie wiodo im si najlepiej... w zasadzie walczyli o przetrwanie, a sprawy
przybray zdecydowanie zy obrt mniej wicej w czasie, kiedy Emily Dickinson,
waciwie po ssiedzku, pisaa:
Rujnowa to urzdowa diabelska robota,
Powolna i nieprzerwana,
Upadek nie zamyka si w chwili,
Osuwasz si na kolana.
Mimo to nie ustawali w wysikach. Inni wyznawali prost zasad: wydj, ile tylko si
da, wyeksploatuj, wyyuj do cna, a kiedy ju nic nie zostanie, ruszaj na Zachd, bo tam
wszystkiego jest w brd. Ale prawem jakiej wyrozumowanej inercji, z przekory,
Slothropowie zostali na Wschodzie, w Berkshire - nieopodal zalanych wod wyrobisk i
ogooconych z drzew wzgrz, ktre niczym dowd tosamoci wiadczyy o nich w tej
niszczejcej tobrzowej krainie czarw. Zyski malay, a rodzina jak zawsze si
rozrastaa. Ilekro nadchodzi termin obrachunkowy, dochody z rozmaitych okrelonych
inwestycji, lokowane co drugie lub trzecie pokolenie przez banki rodzinne z Bostonu w
kolejne przedsiwzicia, topniay wyranie w dugim korowodzie, w niekoczcym si
cigu poraek... lecz nigdy do zera...
Depresja, kiedy ju nadesza, przypiecztowaa to, co i tak si dokonywao. Slothrop
wychowa si na grzystym odludziu pord upadajcych interesw, gdzie ywopoty
wok majtkw przebogatych, na wp mitycznych letnikw z Nowego Jorku pady
ofiar dzikiej przyrody lub mierci z pragnienia, gdzie powybijano wszystkie
krysztaowe szyby i skd wynieli si Harrimanowie i Whitneyowie; trawniki zarosy
zielskiem, a jesie nie bya ju sezonem odlegych dwikw fokstrota, limuzyn i
latarni, tylko por ponownego cykania wierszczy, jabek, pierwszych przymrozkw,
ktre przepdzay kolibry, wiatru ze wschodu i padziernikowego deszczu - pozostay
wycznie zimowe pewniki...
W 1931 roku, kiedy to spon hotel Aspinwall, mody Tyrone przyjecha z wizyt do
wujostwa w Lenox. By kwiecie, ale przez sekund lub dwie, wyrwany ze snu w obcym
pokoju przez tupot ng maych i duych kuzynw, zbiegajcych schodami, myla, e
jest zima, bo w podobny sposb, o tej godzinie, budzony bywa przez tat albo Hogana i
wycigany na dwr, gdzie mruganiem oczyma przepdza w chodzie sen z powiek,
eby zobaczy zorz pnocn.
Omal nie sra ze strachu po nogach. Czy promienna kurtyna zaraz si rozsunie? Co
maj mu do pokazania strojne duchy Pnocy?
W 1931 bya wiosna i nocne niebo buchao czerwieni, gorcym oranem, a syreny
wyy po dolinach midzy Pittsfield, Lenox i Lee - ssiedzi powychodzili na werandy, by
popatrze na snopy iskier spadajcych na grskie stoki... Jak deszcz meteorw - mwili
- albo jak fajerwerki w wito Niepodlegoci". By rok 1931 i takie wanie nasuway
si wtedy porwnania. Ogniki strzelay i strzelay, przez pi godzin, dzieci przysypiay,
doroli za popijali kaw i opowiadali sobie historie o poarach z innych lat.
29
Co to byy za wiata? Jakie duchy nimi waday? A gdyby tak w nastpnej chwili
wszystko to, caa noc, wyrwao si spod kontroli i rozchylio kurtyn, eby ukaza nam
zim, ktrej nikt sobie nie wyobraa w najmielszych marzeniach?...
Godzina 6 minut 43 i 16 sekund podwjnego czasu letniego - teraz na niebie do-
konuje si taka sama odsona, przedziera si wiato, od ktrego twarz mu ciemnieje,
wszystko dokoa poumyka zaraz na boki, a on sam zginie, jak przepowiedziay mu
rodzinne strony... strzeliste wiee kociow, rozsiane po zboczach jesiennych wzgrz,
biae rakiety tu przed odpaleniem, kilkusekundowe odliczanie, okna rozetowe,
nasycone niedzielnym blaskiem, ktry wlewa si i skania do uniesienia gowy nad
kazalnicami, goszce ask, zarzekajce si, e tak si to wanie dzieje - tak, z chmur
wynurza si wielka jasna rka...
Na cianie, osadzony w ozdobnym uchwycie z pociemniaego brzu, ponie palnik
gazowy, syczc cicho, wyregulowany, by pali si smukym sensytywnym pomie-
niem", jak nazywali to naukowcy w ubiegym stuleciu: niewidoczny u podstawy, gdzie
wydobywa si z wylotu, agodny niebieski ognik blednie u gry, unoszc si kilka cali
nad palnikiem, migotliwa szyszka, ktra reaguje na najdelikatniejsze drgnicie powietrza
w pokoju. Rejestruje wchodzcych i wychodzcych goci, kulturalnych i
zaciekawionych, jak gdyby przy okrgym stoliku toczya si gra hazardowa. Ruch nie
przeszkadza w skupieniu osobom siedzcym krgiem. Nie ma tu oszustwa: adnych
biaych doni ani wietlistych trbek.
Napywaj oficerowie z puku szkockiego w kraciastych spodniach, niebieskich
owijaczach, galowych spdniczkach, zajci rozmow z amerykaskimi szeregowcami...
s duchowni, onierze obrony cywilnej i funkcjonariusze stray poarnej po subie,
fady wenianej odziey przesycone dymem, wszyscy odmawiajcy sobie snu, co wida
goym okiem... leciwe edwardiaskie damy, odziane w krepdeszyn, Karaibowie
przeplatajcy mikkimi samogoskami mniej elastyczne cigi rosyjsko-y-dowskich
spgosek... Wikszo ociera si o wity krg, inni si ocigaj, jeszcze inni ruszaj
do ssiednich pomieszcze, a wszyscy pilnuj si, by nie przeszkadza chudemu
medium, ktre siedzi najbliej sensytywnego pomienia, zwrcone plecami do ciany -
rudobrzowe kdziory oblepiaj gsto czaszk, wysokiego czoa nie obi ani jedna
zmarszczka, ciemne usta poruszaj si to z atwoci, to z blem:
- Wyekspediowany do wiata Dominusa Blicero, Roland zorientowa si, e
wszystkie znaki przemawiaj przeciwko niemu... wiata, ktre tak dogbnie bada
jako jeden z was, pooenie i ruch zgromadziy si na przeciwlegym biegunie, w ta
cu... w nieistotnym tacu. To nie by aden tradycyjny Blicero, nie, lecz co nowego...
co obcego... Roland te uwiadomi sobie, e jest wiatr, na co wczeniej nie pozwa
laa mu jego wasna miertelno. Przekona si, e jest tak... tak radosny, e strza
a musi skrci w jego kierunku. Wiatr d przez okrgy rok, rok po roku, lecz Ro
land czu tylko wiecki powiew... to znaczy: swj osobisty powiew. A jednak... Seleno,
wiatr, wiatr jest wszdzie...
W tym miejscu medium przerywa, milczy przez moment... jk... chwila rozpaczliwej
ciszy.
- Seleno, Seleno! Jeste tam?
- Jestem, mj drogi. - Policzki poznaczone wyschymi zami. - Sucham ci.
- Chodzi o sterowanie. Wszystko wynika z jednej trudnoci: kontrolowania. Po raz
pierwszy czynnik kontrolujcy tkwi wewntrz, rozumiesz? Tkwi teraz wewntrz. Nie
trzeba ju cierpie biernie za spraw si zewntrznych" - ustawia si pod byle wiatr.
Jak gdyby...
30
- Rynkiem nie musiaa ju kierowa niewidzialna rka, bo teraz sam si stwarza, od
wewntrz, stwarza wasn logik, rozpd, styl. Usytuowanie czynnika kontrolujcego
wewntrz byo de facto przypiecztowaniem tego, co si stao - tego, e obywacie si
bez Boga. Ale yjecie nowym i jeszcze szkodliwszym zudzeniem. Zudzeniem
posiadania kontroli. e A moe zrobi B. Ale to nieprawda. Cakowita nieprawda. Nikt
nie moe nic zrobi. Rzeczy po prostu si staj, A i B s nierzeczywiste, s nazwami
czci, ktre powinny by nierozdzielne...
- Kolejne brednie Uspienskiego - szepcze kobieta idca pod rk z robotnikiem
portowym.
Kiedy ocieraj si o krg, zapach oleju napdowego miesza si z sous le vent.
Przedwojenne perfumy zwracaj uwag Jessiki Swanlake, rumianej dziewczyny w
mundurze Terytorialnej Suby Pomocniczej; podnosi wzrok, mmm, ocenia, e suknia
warta jest z pitnacie gwinei i Bg raczy wiedzie, ile kartek ywnociowych, pewnie
od Harroda, ja bym tam lepiej w niej wygldaa, tego jest pewna. Kobieta zerka nagle
przez rami, umiecha si i pyta: Czyby?". O Boe, czyta w moich mylach? W takim
miejscu to waciwie nic dziwnego.
Jessica stoi blisko krgu, trzymajc w garci strzaki powyjmowane od niechcenia z
tarczy zawieszonej na cianie, ze spuszczon gow, z bladym karkiem i szczytem
krgosupa obnaonymi nad brunatnym wenianym konierzem, midzy jasno-
brzowymi wosami, ktre opady z obu stron na policzki. Ogrzewane przez jej krew
mosine tulejki i brzuszki dr w zagbieniu doni. Wydaje si, e pieszczc pierzaste
lotki, gaszczc je opuszkami palcw, sama wprowadza si w trans...
Z dworu, przetaczajc si od wschodu, dobiega stumiona eksplozja kolejnej rakiety.
Szyby okienne grzechocz, podoga dry. Sensytywny pomie robi unik, cienie na
stoliku skacz do taca, rzucaj si w stron drugiego pomieszczenia, zaraz potem ognik
pry si w gr, na pene dwie stopy, i wtedy cienie kurcz si, a on w tej samej chwili
znika bez ladu. W spowitym mrokiem pokoju rozlega si syk palnika gazowego. Milton
Gloaming, ktry przed dziesiciu laty zda celujco bakalaureat w Cambridge, przerywa
stenografowanie i wstaje, eby zakrci kurek.
Jessica uznaje, e to odpowiednia chwila, by rzuci strzak: jedn. Wosy rozwiane,
pier falujca cudownie pod grubymi wenianymi klapami. wist, puk! - prosto w lepkie
wkna, w sam rodek. Milton Gloaming unosi brew. Jego umys, bez przerwy
wypatrujcy analogii, dochodzi do wniosku, e znalaz kolejn.
Poirytowane medium zaczyna budzi si z transu. Nikt nie ma pojcia, co si teraz
dzieje po drugiej stronie. Powodzenie tego seansu, jak kadego zreszt, zaley nie tylko
od dobrania odpowiedniego krgu osb fizycznych, ale te od zasadniczego,
czteroczonowego porozumienia, ktrego ogniw pod adnym pozorem nie wolno
zerwa: w tym wypadku tworz je Roland Feldspath (duch), Peter Sachsa (duch kon-
trolny), Carroll Eventyr (medium), Selena (yjca ona Rolanda). W ktrym punkcie,
wskutek zmczenia, zego ukierunkowania, a moe wybuchw biaego haasu w eterze,
ten acuch zaczyna si rwa. Odprenie, skrzypienie krzese, westchnienia,
chrzkanie... Milton Gloaming wertuje notatnik i zamyka go z trzaskiem.
Podchodzi Jessica. Ani ladu Rogera, a ona wcale nie ma pewnoci, czy on chce, by
go odszukaa. Gloaming jest wprawdzie niemiay, lecz nie a tak odpychajcy, jak
niektrzy koledzy Rogera...
- Podobno potem Uczy pan te wszystkie zapisane sowa i robi z nich wykres czy co
takiego? - odzywa si Jessica ranym tonem, by powstrzyma wszelkie komentarze na
temat rzutu strzak, ktrych woli unikn. - Spisuje pan to tylko na seansach?
31
- Interesuje mnie pismo automatyczne. - Speszony Gloaming marszczy czoo, kiwa
gow. - Zrobilimy te jedn czy dwie prby z tabliczkami Ouija, tak tak... U-u--
usiujemy opracowa sownik krzywych, pewnych patologii, pewnych charaktery-
stycznych ksztatw, rozumie pani...
- Nie jestem pewna...
- No wic wemy prawo Zipfa, czyli zasad najmniejszego wysiku: jeli na osie
naniesiemy czsto wystpowania sowa P przy podstawie n i jego pozycj n - paple
przy akompaniamencie jej milczenia, ech, ona ma duo wdziku nawet wtedy, gdy jest
kompletnie zdezorientowana - to oczywicie wyjdzie nam co w rodzaju linii prostej...
cho mamy dane, ktre wskazuj, e dla pewnych odmiennych warunkw obowizuj
krzywe, bo w wypadku schizofrenikow, na przykad, u gry linia jest bardziej paska,
dalej si zagina i tworzy si co w rodzaju uku... Uwaam, e ten facet, ten Roland, to
klasyczny przypadek paranoi...
- Aha. - To sowo Jessica akurat zna. - Wydawao mi si, e pan si rozpromieni,
kiedy on powiedzia, e znaki przemawiaj przeciwko niemu.
- Przeciwko", przeciwny", zdziwiaby si pani, jak czsto wystpuj te sowa.
- A ktre wystpuje najczciej? Ktre jest paskim ulubionym?
- To, ktre wystpowao zawsze - odpowiada statystyk, jakby to bya sprawa po-
wszechnie znana. - mier".
Posunity w latach funkcjonariusz obrony przeciwlotniczej, wykrochmalony i de-
likatny jak organdyna, wypra si na palcach, eby zapali ponownie palnik.
- A przy okazji, gdzie podzia si pani szalony mody towarzysz?
- Jest z kapitanem Prentice'em, jak zwykle. - Nieokrelony gest rki. - Odbir
Tajemniczego Mikrofilmu.
Przekazywanego w ssiednim pokoju, przy grze w koci, z ktr przypadek niewiele
ma wsplnego, i stonowanej muzyce Falkmana and His Apache Band na falach BBC, w
kbach dymu i rozgwarze, wrd klockowatych kufli piwa i smukych szklanek sherry,
obok okna poctkowanego zimowym deszczem. Pora poufnych rozmw, zapalania
kominkw na gaz, owijania si szalem w odruchu obrony przed wieczornym chodem,
wytchnienia w ramionach modej kochanki albo starej ony lub, jak tutaj, u Snoxalla, w
dobrym towarzystwie. To miejsce jest schronieniem - by moe prawdziw oaz spokoju
spord paru, rozsianych w czasie tej dugiej wojny
- gdzie ludzie zbieraj si w celu nie cakiem odpowiadajcym walce zbrojnej
z wrogiem.
Pirat Prentice te czuje co z tego, ale mglicie wskutek klasowej nerwowoci: wrd
tych osb umiech na twarzy nosi jak tarcz. Nauczy si tego z filmw - to ta sama
psotna mina, ktr Dennis Morgan egna kadego zestrzelonego przez siebie kopccego
si tka.
Umiech ten jest dla niego uyteczny, podobnie jak on jest uyteczny dla Firmy
- ktra, rzecz to powszechnie wiadoma, wykorzysta kadego: zdrajc, morderc, zbo
czeca, Murzyna, nawet kobiet, eby osign swj cel. Z pocztku nie byli przeko
nani o jego przydatnoci, ale potem, jak si okazao, nabrali przekonania.
- I pan si pod tym podpisuje, panie generale?
- Pilnujemy go dwadziecia cztery godziny na dob. Z ca pewnoci fizycznie nie
opuszcza terenu.
- W takim razie ma wsplnika. Jakim sposobem, no, nie wiem, za pomoc hipnozy
albo lekw, dobieraj si do waszego klienta i uspokajaj go. Chryste Panie, ani si
obejrzymy, jak bdziecie si kierowa horoskopami.
- Hitler tak robi.
32
- Hitler to czowiek natchniony. A pan i ja jestemy zwykymi funkcjonariusza
mi, prosz nie zapomina...
Po pierwszym przypywie zainteresowania liczba klientw przydzielonych Piratowi
nieco zmalaa. W obecnej chwili prowadzi kilka cakiem znonych przypadkw. Ale nie
tego chce. Nie zrozumiej, ci wykarmieni biaym chlebem maniacy z ZOS-u, och,
doskonale, kapitanie, szelest papierw, szuranie nogami, wtrowanie rzdowym
monoklom, znakomicie, moe by pan to samo zrobi kiedy u nas w klubie...
Pirat pragnie ich zaufania, ich szorstkiej mioci o zapachu dobrej whisky i turec-
kiego tytoniu. Pragnie zrozumienia ze strony swoich, a nie ze strony tych pedaw od
ksiek i legitymizowanych dziwakw zwoywanych do Snoxalla, oddanych bez reszty
Nauce, tak okropnie tolerancyjnych, e by moe (ubolewa nad tym caym sercem) jest
to jedyne miejsce w zasigu wszechobecnej wojny, gdzie nie czuje si do koca obco...
- Wcale nie jest jasne - cignie Roger Mexico - o co im chodzi, wcale, od wpro-
wadzenia ustaw znoszcych karanie za czary mino ponad dwiecie lat, to relikt z
cakiem innej epoki, zupenie odmienne mylenie. Teraz, w 1944 roku, wal nas w eb z
prawa i lewa rnymi teoriami. Nasz pan Eventyr - wskazuje w stron medium, ktre w
przeciwlegym kcie pokoju rozmawia z modym Gavinem Trefoilem - moe zosta
aresztowany w kadej chwili. Wpadn przez okna i zawlok niebezpiecznego,
zatwardziaego Eventyra do wizienia pod zarzutem udawania-e-stosuje--lub-
praktykuje-czary-by-doprowadzi-do-rzeczywistego-ukazania-si-duchw-osb--
zmarych-w-miejscu-w-ktrym-on-sam-przebywa-oraz-e-duchy-te-porozumiewaj--si-
z-ywymi-osobami-obecnymi-w-tyme-miejscu-i-o-tym-czasie, mj Boe, co za fa-
szystowskie brednie...
- Wolnego, Mexico, znowu zatracasz obiektywizm. A przecie naukowcowi tego nie
wolno. To nieprofesjonalne, prawda?
- Osio. Jeste po ich stronie. Nie czue tego dzisiaj, ju w progu? To wielka wy-
lgarnia paranoi.
- Do wczuwania si to ja akurat mam dar. - Ju w trakcie wypowiadania tych sw
Pirat zdaje sobie spraw, e paln gupstwo, tote prbuje zagodzi wraenie, dodajc:
- Nie wiem, czy si nadaj do takich wielokrotnych...
- Och, Prentice. - Kamienna twarz. Tolerancja. Rany gocia. - Tym razem powi-
niene przyjecha i poprosi doktora Groasta, eby to sprawdzi elektroencefalografem.
- Jeeli bd akurat w pobliu - pada wymijajca odpowied. W gr wchodzi kwestia
tajnoci. Wskutek nieostronej paplaniny ton okrty, a on nie ufa nikomu, nawet
Rogerowi Mexico. Obecn operacj zaczo prowadzi nazbyt wiele krgw, we-
wntrznych i zewntrznych. Rozdzielniki kurcz si i kurcz w miar zbliania si krok
po kroku do celu. Instrukcje nakazujce zniszczenie obejmuj stopniowo kady skrawek
papieru, wszystkie niezobowizujce notatki, tamy z maszyn do pisania.
Pirat domyla si, e najnowsz mani Firmy, nazwan Operacja Czarne Skrzydo",
Mexico wspiera sw statystyczn wiedz tylko od czasu do czasu - analizujc, na
przykad, dane o morale cudzoziemcw - usytuowany gdzie na obrzeach caego
przedsiwzicia, tak jak na obrzeach innego znalaz si tego wieczora sam Pirat, suc
za kuriera midzy nim a swym wsplokatorem, Teddym Bloatem.
Wie, e Bloat chodzi dokd i co fotografuje, a potem za jego porednictwem
Przekazuje zdjcia modemu Rogerowi Mexico. Ktry, rozumuje dalej, zanosi je do
>,Biaego Nawiedzenia", gdzie mieci si hurtowa agencja, zwana PISCES: Psycholo-
giczno-Intelektualne Strategie Celem Ewentualnego Sukcesu. Czyjego sukcesu, tego nie
wyjaniono.
3
Tcza Grawitacji 33
,*
v
, w/.j IVXCAII;O nie uczestniczy aby w kolejnej z tysica pokt-
nych midzyalianckich akcji wywiadowczych, ktre szerz si po Londynie jak zaraza,
odkd przybyli tu Amerykanie i kilkanacie rzdw na uchodstwie. I w wyniku ktrych
walka z Niemcami zesza, o dziwo, na dalszy plan. Wszyscy ogldaj si za siebie:
patrioci Wolnej Francji knuj zemst na zdrajcach z Vichy, komunici z Lublina czaj
si na ministrw legalnego rzdu polskiego, Grecy z Armii Narodowowyzwoleczej
szpieguj rojalistw, wieczni emigranci-marzyciele, mwicy wszelkimi jzykami, ma-
jcy nadziej, e elazn wol, si albo modlitw ponownie zaprowadz w ojczynie
rzdy krlw, pretendentw, republiki, letnie anarchie, ktre sczezy, nim zwieziono
pierwsze plony... Niektrzy gin ndznie, bezimienni, pod lodem i niegiem pokrywa-
jcym leje po bombach na East Endzie, odnajdywani dopiero wiosn, inni s chronicznie
pijani lub naszpikowani opiatami, eby przetrwa codzienne przeciwnoci losu,
wikszo podupada na duchu, coraz mniej gotowa ufa innym, usidlona przez nieko-
czce si partie tej gry, przez nieustanny samokrytycyzm i wymg cakowitego powi-
cenia... A o ktrym cudzoziemcu myli Pirat, jeli nie o tym bezpastwowym achudrze
po drugiej stronie lustra, o tym najndzniejszym ze wszystkich uchodcw?...
C, domyla si, e Oni wcignli Mexico w jeden z takich wanie bizantyskich
spiskw, prawdopodobnie majcych co wsplnego z Amerykanami. Albo Rosjanami.
Biae Nawiedzenie", oddane walce psychologicznej, przygarno paru jednych, paru
drugich, tego behawioryst, tamtego zwolennika dokona Pawowa. Piratowi nic do
tego. Zauwaa jednak, e z przekazaniem kadego kolejnego filmu entuzjazm Mexico
wzrasta. Niezdrowe, niezdrowe: odnosi wraenie, jak gdyby by wiadkiem popadania w
nag. Czuje, e jego przyjaciel, jego tymczasowy przyjaciel na przecig wojny,
wykorzystywany jest do nie cakiem czystej gry.
Ale co moe zrobi? Gdyby Mexico chcia o tym pogada, znalazby sposb, pal
sze wymogi tajnoci. Jego maomwno nie przypomina maomwnoci Pirata w
sprawie trybw Operacji Czarne Skrzydo". To wyglda bardziej na wstyd. Czy Mexico
nie odwrci twarzy, kiedy odbiera dzisiaj kopert? Oczy byskawicznie zlustroway
kty pokoju, odruch amatora pornografii.... hm. Znajc Bloata, pewnie wanie o to
chodzi, moda kobieta z wizyt u przystojnego mczyzny, kilka pz - to przynajmniej
zdrowsze od wszystkiego, co umiecia na fotografiach ta wojna... to przynajmniej jest
ycie...
Oho, jest jego dziewczyna, wanie wesza. Spostrzega j od razu, spostrzega ota-
:zajc j przejrzysto, brak dymu i haasu wok... aureola, czy dobrze widzi? Ona
;auwaa Rogera i umiecha si, olbrzymie oczy... ciemne rzsy, adnego makijau,
>rzynajmniej Pirat adnego nie wypatrzy, wosy opadajce luno na ramiona - co ma, u
licha, robi w mieszanej baterii przeciwlotniczej? Powinna pracowa w kasyd Instytutu
Marynarki, Wojsk Ldowych i Lotnictwa, nalewa kaw do filianek, fagle Pirat,
trzsidupa i osio, odczuwa bl w skrze, zwyczajn mio do nich dwoj-a, ktra
nakazuje mu pragn wycznie ich dobra i ktr zawsze bdzie mg kreli innym
mianem - wiadomo, troska", sympatia"...
W 1936 roku zakocha si w onie pewnego inyniera (Eliotowski kwiecie, malaa,
cho w rzeczywistoci bya zimniejsza pora roku). W szczupej, tykowatej, wa-ej
kobiecie nazwiskiem Scorpia Mossmoon. Jej m, Clive, by specem od tworzyw
tucznych, pracowa w Cambridge dla Imperial Chemicals. Pirat, zawodowy o-erz,
zafundowa sobie wtedy powrt - a waciwie ponadroczny wypad, jak si po-m
okazao - do cywila.
Naszo go to uczucie, kiedy stacjonowa na wschd od Suezu, w miejscach takich, k
Bahrajn, gdzie w ustawicznym smrodzie ropy naftowej a z Muharraku pi piwo
34
rozcieczone spadajcymi do kufla kroplami wasnego potu, zobowizany nie wychyla
nosa poza kwater po zachodzie soca, a mimo to wskanik chorb wenerycznych i tak
wynosi 98% w jednostce ogorzaych od soca darmozjadw, bronicych szejka i jego
petropienidzy przed kadym zagroeniem zza kanau La Manche, napalonych,
odchodzcych od zmysw z powodu potwki i swdzenia zawszonych cia (onanizm w
takich warunkach jest wymyln tortur), zalanych na smutno przez cay czas -a jednak
to wtedy w jego gowie zawitao niejasne podejrzenie, e ycie mu umyka.
Niewiarygodna czarno-biaa Scorpia urzeczywistnia niejedn Pirack fantazj o
realnym wiecie zachwycajcych Angielek w jedwabnych poczochach, z ktrego czu
si wygnany. Spiknli si, gdy Imperial Chemicals wysao Clive'a z misj pomocy
akurat do... Bahrajnu. Wskutek symetrii caego ukadu Pirat nieco si rozluni. Chodzili
na przyjcia jako obcy sobie ludzie i zawsze reagowaa zdumieniem na jego widok po
przeciwlegej stronie sali (usiowa czu si swojsko w towarzystwie, jak gdyby nie by z
dow spoecznych). Wzrusza j sw ogln ignorancj - nie wiedzia nic o jublach,
mioci, pienidzach - ona za czua si kobiet wiatow i rozpaczliwie houbia ulotne
chopictwo, obecne w jego utartych, okrzepych nawykach (mia trzydzieci trzy lata),
t chwil przed Skostnieniem, w ktrej figurowaa jako jego Ostatni Wybryk - cho
sama bya zbyt moda, by zdawa sobie spraw, by rozumie, jak rozumia Pirat, o czym
tak naprawd piewa zesp Artiego Shaw w piosence Taczc w mroku"...
Pilnowa si, by jej tego nie powiedzie. Ale zdarzay si chwile, kiedy cierpia ka-
tusze, bo nie mg pa jej do ng - wiedzia, e nie opuci Clive'a - i zakrzykn, e jest
jego ostatni szans... e jeli to nie bdzie ona, to dla niego wszystko si skoczy... Czy
nie pragn, mimo braku wszelkiej nadziei, wypi si na ten nieszczsny harmonogram
Europejczyka... lecz jak mczyzna... gdzie miaby zacz w wieku trzydziestu trzech
lat... O to wanie chodzi" - rozemiaaby si (owszem, rozemiaaby si), nie tyle
poirytowana, ile poechtana mile nierealnoci tego problemu - za bardzo
zdezorientowana jego maniactwem, maniactwem Pirata, ktry by zawsze tak przejty i
uroczy, rozpoawiajc j (teraz korona cierniowa mioci doskwieraa mu, a waciwie
jego kutasowi, bardziej ni wtedy, gdy si onanizowa w jak wojskow cierk nad
Zatok Persk), zbyt nieutulony, by nie poddaa si temu szalestwu, sama z kolei
nazbyt szalona, by widzie w tym jakkolwiek zdrad wobec ma.
Tak czy owak, byo to dla niej cholernie wygodne. Roger Mexico przeywa teraz
mniej wicej to samo z Jessic, a tym Drugim jest niejaki Bbr. Pirat przyglda si temu,
ale nie nagabuje Rogera. Czeka, eby przekona si, czy skoczy si to tak samo,
waciwie czeka jego jedna poowa, ktra odczuwa niekaman rado, gdy widzi czyje
nieszczcie, i ktra kibicuje Bobrowi oraz temu wszystkiemu, co on sob reprezentuje,
podobnie jak niegdy reprezentowa Clive. Lecz druga poowa - alternatywne ja"? -
ktr trudno byoby bez wahania nazwa porzdn", najwyraniej pragnie, by Roger
dosta to, co on sam, Pirat, utraci...
- Jeste piratem - szepna mu do ucha ostatniego dnia (nie wiedzieli, e to ich ostatni
dzie). - Przypyne i porwae mnie na swj okrt. Dziewcz z dobrej rodziny o
tradycyjnej moralnoci. Zgwacie mnie. Jestem Rud Ladacznic z Mrz... - Wspaniaa
zabawa. Pirat aowa, e nie wymylia tego wczeniej. Przepieprzajc w ku ostatnie
(ju ostatnie) chwile dnia, waciwie przepieprzywszy cae godziny od popoudnia do
wieczora, zbyt w tym rozsmakowani, by si rozczepi, spostrzegli, ze wynajty pokj si
koysze, e sufit potulnie obnia si odrobin, lampy bujaj si w miejscach
przytwierdzenia, a Tamiza niesie odpryski nadrzecznego zgieku samochodowego w
formie sonych woa i pobrzkiwanie dzwonkw okrtowych...
35
Lecz za lini widnokrgu czaiy si ju ogary rzdowe, zdajce jego ladem -
zbliay si cigacze, cigacze i gadkie hermafrodyty, stre prawa, ktrzy - bdc
starymi wygami - nie domagali si niczego ponad jej bezpieczny powrt, nie obstawali
wcale przy jego egzekucji ani schwytaniu. Kierowali si elazn logik: naley mu zada
odpowiednio bolesn ran, a wwczas oprzytomnieje, ocknie si i powrci do tego
ugotowanego na twardo jaja, zwanego wiatem, oraz do jego harmonogramw, do
ulegego krenia od nocy do nocy...
Rozstali si na dworcu Waterloo. Zebra si tam uroczysty tum, odprowadzajcy
Trup Cudacznych Karw Freda Ropera, ktra wyjedaa na wystpy do Johannes-
burga w poudniowej Afryce. Kary, ubrane w ciemn zimow odzie - szykowne sur-
duty i dopasowane w talii palta - ustawiay si do fotografii albo biegay po caym
dworcu, opychajc si czekoladkami ofiarowanymi im na odjezdnym. Widok bladej jak
przecierado Scorpii, widocznej w ostatnim oknie, u koca peronu, rozdar mu serce. Od
strony karw i ich wielbicieli dobieg gwar chichotw i poegnalnych sw. No c,
pomyla Pirat, chyba pora wraca do woja...
Jad na wschd, Roger, spogldajc przed siebie znad kierownicy, zgarbiony, po-
dobny w swym eleganckim palcie do Draculi, Jessica wci uwiziona w delikatnej sieci
milionw byszczcych kropelek, przyklejonych do ramion i rkaww brunatnej
wenianej kurtki. Pragn by razem, pragn zagniedzi si w ku, w mioci, lecz
zamiast tego pruj na wschd, przez prawobrzeny Londyn, eby spotka si z pewnym
dowiadczonym wiwisektorem, zanim zegar na wiey u witego Feliksa wybije
pierwsz w nocy. W nocy wszystkie koty s czarne. A psy?
Jej gowa przy zamglonej od oddechu szybie jest kolejnym zamazanym ksztatem,
kolejn gr zimowych wiate. W tle migaj biae rysy deszczu.
- Dlaczego on azi i sam apie te swoje psy? Przecie jest kierownikiem, prawda?
Nie moe naj jakiego hycla albo chopca na posyki?
- My nazywamy takich ludzi personelem" - odpowiada Roger. - Nie wiem, dlaczego
Pointsman robi to, co robi, to pawowista, kochanie. Jest czonkiem Krlewskiego
Kolegium Chirurgw. Co ja mog wiedzie o takich typach? Bywaj nieznoni tak samo
jak ta zgraja u Snoxalla.
Oboje s dzi wieczorem nieco rozdranieni. Napici niczym niefachowo wyarzane
tafle szka, gotowi pkn, dwiczc jkliwie, wzdu wektorw napre za
pierwszym, najlejszym dotkniciem.
- Biedny Roger, jagnitko, musi bra udzia w okropnej wojnie.
- Tak, a ty - on krci gow i oboje s o krok od eksplozji wybuchowego p" albo b"
na jego wargach - ech, ty to niby jeste taka sprytna, co? - Oto wcieky Me-xico, rce
zdjte z kierownicy wspomagaj gestami sowa, wycieraczki bez przerwy szuraj po
szybie. - Bo raz czy dwa udao ci si trafi bomb latajc, tobie i temu twojemu
Borsukowi...
- Bobrowi.
- A tak, Bobrowi. Ach, ten wspaniay duch bojowy, z ktrego syniecie, tyle tylko, e
ostatnio to jako niewiele rakiet udao si wam zestrzeli, cha, cha - zmarszczony nos,
zwone oczy, najbardziej zoliwy, jadowity umiech - chyba nie wicej, ni
zestrzeliem ja albo Pointsman, wic kto to tu jest teraz lepszy od kogo, co, ser-deko? -
Podskakuje na skrzanym siedzeniu.
Ona wyciga do, eby go dotkn. Z rozsypanymi wosami przytula si policzkiem
do jego ramienia, senna, wpatrzona w niego. Przekonujce argumenty w ogle nie robi
na niej wraenia. On jest u kresu wytrzymaoci. Jessica wykorzystuje swe
36
milczenie jak pieszczotliw do, rozbraja go, wycisza Kty pojiujuw, y^o.^*, ~ __ j __
j
ow
_ przypadkowe przestrzenie... Nawet w kinie, na projekcji tego okropnego Moj
drog",
w
dniu, kiedy si poznali, widzia najmniejsze biae zbdzenie jej goych doni
czu na skrze kade ukucie oliwkowych, bursztynowych, kawowych oczu. Zmarnowa
dobrych kilka galonw rozcieczalnika, pocierajc wiern zapalniczk ze zwglonym,
startym na wir knotem - msko przeistoczona w mizerno - strzelajcym bkitnym
pomykiem, roziskrzonym w wielopostaciowym mroku, eby zobaczy, co si
odmalowuje na jej twarzy. Z kadym kolejnym ognikiem widzia now twarz...
Zdarzay si te chwile, zwaszcza ostatnio, kiedy patrzyli na siebie i nie sposb byo
odrni jedno od drugiego. Oboje rwnoczenie odczuwali ten sam straszliwy zamt...
co jak spojrzenie znienacka w lustro, ale... mao tego, waciwie byo to uczucie
rzeczywistego zespolenia... a po... kto wie, po dwch minutach albo po tygodniu
uzmysawiali sobie, znowu dwa osobne byty, co tak naprawd si stao, a mianowicie, e
Roger i Jessica zlali si w jedn istot niewiadom samej siebie... Oto jest najpierwsza,
najprawdziwsza magia w tym yciu, ktre Mexico przekl niejeden raz za przymuszanie
go do wiary w transcendencj; oto dane, ktrych nie potrafi zbi adnymi argumentami.
Poznali si w banalnych okolicznociach, jakie lubi kino, w schludnym osiemna-
stowiecznym sercu miasteczka Tunbridge Wells: Roger pdzi jaguarem model retro do
Londynu, a urocza Jessica walczya na poboczu z zepsutym rowerem, w ciemnej
wenianej spdnicy funkcjonariuszki TSP, zahaczonej o kierownic, odsaniajcej
powyej poczoch w kolorze khaki ze wszech miar nieprzepisow czarn halk i jasne,
perowe uda, hmmm...
- Ej, zotko - ostry pisk hamulcw - nie jeste w kabarecie, wiesz?
Wiedziaa.
- Co ty powiesz? To do kabaretu wpuszczaj takich smarkaczy? - sili si na zjadliw
ripost, askotana po nosie przez opady z czoa lok.
- A ja pierwszy raz widz, eby zmobilizowano harcerki - odpowiada Roger, na-
uczywszy si y z komentarzami na temat swego wygldu.
- Mam dwadziecia lat.
- Hura, to daje ci prawo do jazdy tym jaguarem a do samego Londynu.
- Ale ja w przeciwn stron. A pod Battle.
- A co, bierzesz udzia w wycigu kolarskim? - Strzsa wosy z twarzy. - A czy
twoja mama wie, e tak si rozbijasz autem po wiecie?
- Moj matk jest wojna - obwieszcza Roger Mexico i nachyla si, eby otworzy
drzwi.
- Co podobnego! - Ubocony but robi zwiad na stopniu nadwozia.
- No, wskakuj, maa, opniasz misj. Zostaw ten bicykl, tylko zabierz spdnic, bo
nie chciabym doprowadzi do obrazy moralnoci na ulicach tego bogobojnego
miasteczka...
W tej chwili spada rakieta. Ale mio. Huk, guche tremolo. Na tyle daleko, w miecie,
e nic im nie grozi, lecz dostatecznie blisko i gono, by Jessica w okamgnieniu
pokonaa sto mil dzielcych j od nieznajomego modego mczyzny: okrgy tyeczek
lduje na wolnym siedzeniu, faluje wachlarz rozwianych wosw, rka zgrabnym
ruchem ptasiego skrzyda zagarnia kraj mundurowej spdnicy, a wszystko to
w
nadal
pobrzmiewajcym huku.
Rogerowi wydaje si, e na pnocy wznosi si ku niebu co namaszczonego i zde-
formowanego, ciemniejszego ub szybciej zmieniajcego barw ni chmury. Czy ona
teraz wtuli si w niego milutko, poprosi, by j obroni? Nie wierzy nawet, rakieta
37
nie rakieta, e wsidzie do samochodu Pointsmana, no, ale skoro wsiada, to on wrzuca
wsteczny i przejeda z chrzstem po rowerze, zamieniajc go w bezuyteczn kup
elastwa.
- No to teraz jestem zdana cakowicie na twoj ask! - krzyczy Jessica.
- Mhm. - Roger znajduje wreszcie odpowiedni bieg, stopy tacz po pedaach,
wrrrrn, kierunek: Londyn. Sk jednak w tym, e Jessica wcale nie jest zdana cakowicie
na jego ask.
Co si tyczy wojny, no c, ona naprawd jest jego matk; z warstw olepiajcej
miki, z mineralnych pokadw nagrobnej jani Rogera wymya wszystkie rozproszone
nieodporne wrostki nadziei i chway i poniosa je hen, nieodaowane, na swej szarej fali.
Trwa ju sze lat, zawsze na widoku, zawsze tam, gdzie moe j dostrzec. Zdy
zapomnie swego pierwszego trupa, nie pamita ju, jak po raz pierwszy zobaczy mier
czowieka. Tak dugo si to cignie. Wydaje si, e przez wiksz cz jego ycia.
Miasto, do ktrego teraz przyjeda, jest przedsionkiem mierci, gdzie dokonuje si caa
biurokratyczna praca, gdzie podpisuje si umowy, liczy dni. Nie przypomina
wspaniaego, penego przygd i ogrodw Londynu, poznanego w dziecistwie. Roger
sta si Srogim Modziecem z Biaego Nawiedzenia", pajkiem tkajcym sw sie
danych. Tajemnic poliszynela jest, e nie najlepiej mu si wsppracuje z reszt sekcji.
A co w tym dziwnego? To banda odmiecw: jasnowidze i nawiedzeni magicy, media
telekinetyczne, astralni podrnicy, zbieracze wiata. A Roger jest tylko statystykiem.
Nigdy nie mia profetycznego snu, nie porozumiewa si z nikim za pomoc telepatii, nie
nawiza bezporedniego kontaktu z zawiatami. Uwaa, e jeli gdzie kryje si
jakakolwiek zagadka, odpowied wyniknie z danych eksperymentalnych, z liczb... bliej
i wyraniej prawda nie moe si ukaza. Nietrudno poj, dlaczego jest na bakier z
Sekcj Psi, z ca t zgraj trzech sigm, ac po jego suterenie. Jezu Chryste, kady
byby na jego miejscu!
Wkurza go ta ich wyrana, oczywista potrzeba... Kopot w tym, e jest to take jego
potrzeba. Ale jak, nieustannie poganiany przez wasn miertelno, ma przenie
parapsychologiczne zjawiska na paszczyzn naukow, poza obliczenia chi--kwadrat, w
cisz midzy szelestami kart Zenera i napitymi, gardowymi wypowiedziami medium?
W chwilach dobrego nastroju dochodzi do wniosku, e uparte kontynuowanie prb
dowodzi siy jego charakteru. Ale na og przeklina samego siebie za to, e nie suy w
artylerii albo e nie kreli dla eskadr bombowcw wykresw przedstawiajcych redni
liczb ofiar na ton zrzuconych bomb... e nie robi czegokolwiek, byleby z dala od tego
niewdzicznego mieszania si w sprawy niewraliwej mierci...
Nadjedaj w poblie uny nad dachami. Wyprzedzaj ich z warkotem wozy stray
poarnej, zmierzajce w tym samym kierunku. To przygnbiajca okolica kostki
brukowej i milczcych murw.
Roger hamuje, by przepuci gromad saperw, straakw i lokatorw w ciemnych
paltach, narzuconych na biae pidamy; stare kobiety, ktre w swych nocnych
rozmylaniach szczegln uwag powicaj wanie straakom: nie, prosz, przecie
chyba nie odkrcicie u mnie takiego wielkiego wa... och nie... zdejmijcie chocia
buciory... tak, tak...
Co kilka jardw stoj onierze lunym kordonem, bez ruchu, tchncy lekko nad-
przyrodzonoci. W czasie bitwy o Angli nie byo a tak subicie. Lecz nowe bomby
latajce nios ze sob grob spoecznej psychozy, ktrej rozmiarw nikt nie potrafi
przewidzie. Jessica dostrzega w bocznej uliczce czarnego jak wgiel packarda, zape-
nionego ubranymi na ciemno cywilami. Sztywne biae konierzyki w cieniu.
38
_ Kto to?
Roger wzrusza ramionami: oni" to wystarczajca odpowied.
- Niezbyt przyjazne typy.
- I kto to mwi? - Zgrane, nawykowe umiechy. By czas, kiedy jego praca dopro-
wadzaa j do lekkiego obdu: liczne mae zeszyty z wycinkami na temat bomb la-
tajcych, takie urocze...
Poirytowane westchnienie: Jess, nie rb ze mnie pozbawionego uczu, fanatycznego
naukowca...
ar bucha im w twarz, osmala oczy, strumienie wody bombarduj ogie.
Wskutek gwatownego uderzenia strug chybocze si drabina zahaczona o dach budynku.
Na grze, na tle nieba, wymachuj rkoma, nataj si i roj postacie w deszczowcach,
przekazujc sobie rozkazy. Reflektory nieopodal owietlaj prac ekip ratunkowych,
uwijajcych si na mokrym zwglonym gruzowisku. Z pomp na przyczepach, z wozw
straackich cign si pcienne we, opuche od naporu wody, popiesznie skrcone
cigi strzelaj gwiazdami zimnego, lodowatego pyu, ktry byska ci i poszy
pomienie. Z odbiornika dobiega gos dyspozytora, spokojnej dziewczyny z Yorkshire,
ktra le kolejne jednostki do innych dzielnic miasta.
Dawniej by moe Roger i Jessica zatrzymaliby si. Ale s alumnami bitwy o Angli,
oboje zostali wtedy odkomenderowani do czarnych witw i woa o lito, do tpej
inercji kocich bw i belek, zaznali gbokiego niedoboru miosierdzia, cechy tak
charakterystycznej dla obecnych czasw... Czowiek wyciga n-t ofiar albo jej
koczyn z n-tej kupy gruzw, powiedzia jej pewnego razu rozwcieczony i skonany,
wic ju przestaje si tym przejmowa... Warto n moe by rna dla kadego z nas,
ale przykro mi, prdzej czy pniej...
Ich wyczerpaniu towarzyszy jeszcze jedno: jeli nie dokonali secesji z pastwa
Wojny, to przynajmniej zaczli si stopniowo od niego odcza... nigdy nie byo do
miejsca ani czasu, by o tym porozmawia, by moe nie byo te takiej potrzeby, nie-
mniej oboje zdaj sobie spraw, widz jasno, e wol by razem, wtuleni w siebie, ni
tam, pord papierw, poarw, odcieni khaki i stali wojennego zaplecza. Ot to, bo
zaplecze jest czym w rodzaju fikcji i kamstwa, obliczone niezbyt subtelnie na to, by
ich rozdzieli, zdetronizowa mio na rzecz pracy, abstrakcji, obowizkowego blu,
gorzkiej mierci.
Znaleli dla siebie dom w oczyszczonej strefie na poudnie od Londynu, pod ba-
lonami zaporowymi, w miasteczku ewakuowanym w 1940 roku, nadal objtym za-
kazem wstpu" - wci figurujcym na licie ministerstwa. Zajmuj go nielegalnie,
odnoszc si do przepisw z lekcewaeniem, ktrego rozmiary uwiadomiliby sobie
dopiero wtedy, gdyby zostali przyapani. Jessica przywioza star maskotk, muszle
morskie i ciotczyn walizeczk, pen koronkowych poczoch i jedwabnych majtek.
Roger wytrzasn skd par kur, ktre gnied si teraz w pobliskim pustym garau.
Ilekro si tutaj spotykaj, jedno lub drugie przynosi wiey kwiatek albo dwa. Noc
wypeniaj wybuchy i warkot silnikw, no i wiatr, ktry ponad wyynami niesie
ladowy posmak morza. Dzie rozpoczyna si od filianki gorcej herbaty i papierosa
przy maym stoliku z utrcon nk, ktr Roger przywiza prowizorycznie brzowym
sznurkiem. Nigdy nie mwi za wiele, tylko dotykaj si i patrz na siebie, umiechaj
si i przeklinaj rozstania. ycie na marginesie, o godzie i w zimnie -ua og zbyt si
boj, eby ryzykowa rozpalenie ognia, niemniej chc zachowa to
mi
ejsce, chc tak
bardzo, e gotowi s znie o wiele wicej, ni kiedykolwiek wy-
ma
gaa od nich wojenna
propaganda. S zakochani. Pierdoli wojn.
39
DDDDDDD
Dzisiejsza zdobycz, ktra bdzie si wabi Wadimir (albo Ilja, albo Siergiej, albo
Nikoaj - w zalenoci od kaprysu doktora) podkrada si ostronie w kierunku wejcia do
piwnicy. Ten poszarpany otwr powinien prowadzi do niej pooonego i
bezpieczniejszego pomieszczenia. Pami - lub odruch - przywouje wspomnienia
ucieczek w podobne ciemnoci przed irlandzkim seterem, ktry pachnia sadz i ata-
kowa bez dania racji... przed dzieciarni, ostatnio przed nagym wybuchem wietlistego
haasu, przed walcym si murem, ktry trafi go w zad z lewej strony (gdzie wci jest
otwarta rana, wymagajca lizania). Lecz tego wieczoru zaistniaa nowa groba: do
powolne, ale systematyczne podchody, do ktrych nie nawyk. Tutaj ycie si z nikim
nie patyczkuje.
Pada deszcz. Wiatr ledwie wieje. Przynosi wo, ktra jest mu obca, bo nigdy nie
zaszed w poblie adnego laboratorium.
Woni t jest eter, a roztacza j Edward W. A. Pointsman, czonek Krlewskiego
Kolegium Chirurgw. W chwili, kiedy pies znika za resztkami zwalonej ciany, gdy
czubek ogona wlizguje si za cegy, doktor wchodzi nog w rozwart bia gardziel
przyczajonej muszli klozetowej, ktrej nie dostrzeg wskutek zaabsorbowania po-
tencjaln ofiar. Nachyla si nieporadnie i wyciga muszl z potrzasku otaczajcych j
gruzw, przeklinajc pod nosem gapiostwo, nie swoje oczywicie, lecz mieszkacw
zburzonego domu (o ile nie zginli od nalotu) albo tego, kto nie ocali sedesu od zagady,
sedesu, ktry najwyraniej cholernie mocno si trzyma...
Doktor Pointsman dociera na zbombardowan klatk schodow, powczc nog,
zahaczajc j - delikatnie, eby nie strwoy psa - o supek porczy z przydymionego
dbu. Muszla pobrzkuje, drewniana konstrukcja si kiwa. Obie naigrawaj si z niego.
Pointsman siada na stopniach wznoszcych si ku otwartemu niebu i prbuje zdj
cholerstwo z nogi, ale ono nijak nie schodzi. Doktor syszy niewidocznego psa, stukajce
cicho pazury docieraj do sanktuarium piwnicy. Nie moe nawet wepchn rki w
muszl, eby rozsznurowa ten kurewski but...
Czujc askotanie pod nosem, poprawia opad na oczy kominiark i zdecydowany
nie podda si panice w t ddyst noc, wstaje, eby ochon, odczekuje, aby
wzburzona krew si uspokoia i ruszya w pynny obieg milionem odng, rozlaa si po
ciele w stan rwnowagi; nastpnie kutykajc i pobrzkujc, kieruje si z powrotem do
auta, by poprosi o pomoc modego Rogera Mexico. Ma nadziej, e statystyk nie
zapomnia przywie latarki...
Roger i Jessica dostrzegli go nieco wczeniej, przyczajeni w samochodzie u kraca
uliczki domw szeregowych. Rakieta V, ktrej dzieo zniszczenia doktor wybra na teren
swego polowania, stara z powierzchni ziemi cztery budynki, dokadnie cztery,
elegancko, jakby kto ci chirurgicznym skalpelem. Roztacza si agodna wo
przedwczenie zniszczonej stolarki i popiou pogaszonego przez deszcz. Odgradzajce
liny s napite, a przed ocalaym domem, za ktrym cignie si gruzowisko, przechadza
si wartownik. Jeli rozmawia z doktorem, to teraz aden z nich dwch nie daje tego po
sobie pozna. Jessica widzi par do bezbarwnych oczu, patrzcych na ni z otworw
kominiarki, co przywodzi jej na myl redniowiecznych rycerzy w hemach. Z jakimi
smokami on chce dzisiejszej nocy stoczy walk dla swego krla? Rumowisko czeka,
wznoszc si w formie toru przeszkd a po rozbite tylne ciany - odsonita pltanina
listew tworzy bezsensowne szewrony - parkiety, meble, szko,
40
kawaki tynku, dugie strzpy tapety, rozupane i strzaskane belki: to uwite kobiece
gniazdko, rozplecione teraz na pojedyncze gazki, rzucone na wiatr i w mrok. W
gruzowisku puszcza oko mosiny supek od ka, ugrzz te pognieciony biustonosz,
sztuka przedwojennej biaej bielizny z koronek i atasu, zapltana i pozostawiona na
pastw losu... Przez chwil, w przystpie wzruszenia, Jessica nie potrafi nad sob
zapanowa; jej litociwe serce rwie si do stanika, jakby to byo zapomniane i
opuszczone przez wszystkich kocitko. Roger otwiera baganik samochodu. Obaj
mczyni szperaj w rodku, wyjmuj duy pcienny wr, butelk eteru, sie i
gwizdek. Jessica zdaje sobie spraw, e nie wolno jej paka, e z powodu jej ez te
nieprzytomne oczy, obramowane wen, nie bd gorliwiej tropi Smoka. Ale biedny,
odtrcony staniczek... czekajcy w deszczu, noc, na powrt swej wacicielki, na to, by
znajomy pokj powsta na nowo z gruzw...
Noc, wypeniona drobnym deszczem, pachnie jak mokra psia sier. Wydaje si, e
Pointsman ostatnio gdzie wyjeda.
- Chyba postradaam zmysy. Mogabym si teraz migdali z Bobrem, patrze, jak
zapala fajk, a ja tu a z tym dozorc zwierzt, z tym spirytyst i statystykiem czy kim
wy obaj jestecie...
- Migdali?! - grzmi Roger. - Migdali?]
- Mexico - upomina go doktor westchnieniem, w przekrzywionej kominiarce i z
muszl klozetow na nodze.
- A w ogle nie przeszkadza ci to w chodzeniu? Mnie by przeszkadzao... Dawaj,
wsad tutaj, do rodka, o tak, dobrze. - Roger zamyka drzwi auta, wic stop Po-
intsmana, muszla na siedzeniu, sam Roger prawie na kolanach Jessiki. - No i teraz
cignij, ile masz si.
Cholerny gwniarz, dowcipny osio, myli doktor i odchyla si do tyu na wolnej
nodze, postkujc, a muszla lizga si tam i z powrotem. Mexico mocno trzyma
drzwiczki i patrzy skupionym wzrokiem w czelu, w ktrej niknie stopa.
- Gdybymy mieli troch wazeliny, moglibymy... no, eby posmarowa... Czekaj!
Stj tam, Pointsman, nie ruszaj si, zaraz sobie z tym poradzimy... - Myk pod samochd,
krewki modzian, w poszukiwaniu miski olejowej, zanim doktor zda powiedzie:
- Nie mamy czasu, Mexico, on ucieknie, ucieknie!
- Racja. - Z powrotem na nogach, wyszarpuje latark z kieszeni palta. - Wyposz go
wiatem, a ty zaczaj si z sieci. Dasz sobie rad? Uwaaj, eby nie upad albo co,
kiedy bdzie zmyka na dwr.
- Na mio bosk, tylko go nie przestrasz. - Pointsman pobrzkuje muszl w drodze
powrotnej na rumowisko. - To nie safari w Kenii, chcemy, eby by jak najbliszy
normatywu, wiesz przecie.
Normatywu? Normatywu?
- Roger! - odpowiada Roger woaniem, byskajc latark: kreska-kropka-kreska.
- Jessica - mruczy Jessica pod nosem, skradajc si za nimi.
- Cze, kolego - wita Mexico przymilnie psa. - Mam tu dla ciebie liczn fla-
szeczk z eterem. - Otwiera butelk, wymachuje ni w wejciu do piwnicy, po czym
zapala latark. Pies, skulony w zardzewiaym dziecicym wzku, podnosi eb - po
cianach skacz czarne cienie - i wywiesza jzor, z wyrazem najwyszego niedowie-
rzania w lepiach. - Rany, to to wuj Makary! - wykrzykuje Mexico tak samo, jak sy-
sza w audycjach BBC.
- A ty si spodziewae Lessie? - odwarkuje pies.
Schodzc ostronie do piwnicy, Mexico czuje siln wo eteru.
41
- No chod, kolego, zanim si obejrzysz, bdzie po wszystkim. Pointsman chce
tylko policzy krople liny ciekajce ci z pyska, nic wicej. Zrobi ci mae nacicie
na kufie, przytrzyma probweczk, nie musisz si niczego ba. Zadzwoni dzwonecz
kiem raz na jaki czas. Czeka na ciebie podniecajcy wiat laboratorium, zobaczysz,
e nie bdziesz mg bez niego y. - Eter najwyraniej zaczyna na niego dziaa.
Mexico usiuje zatka butelk, robi krok do przodu i zapada si stop w dziurze. Zer
kajc na boki, prbuje uchwyci si czego dla rwnowagi. Korek wyskakuje z bu
telki i niknie na zawsze pord gruzw zburzonego domu.
Z gry dobiega krzyk Pointsmana:
- Gbka, Mexico, zapomniae gbki! - Z nieba spada okrge blade skupisko
dziurek, ktre koziokuje w ciemnoci i blasku latarki.
- Ale diabelstwo bryka. - Roger rzuca si na gbk z wycignitymi rkoma, hojnie
rozlewajc eter dokoa. Wreszcie wyawia j z mroku snopem wiata, obserwowany
przez zdezorientowanego psa, przyczajonego w starym wzku. - Ha! - obficie polewa
gbk eterem, a butelka jest pusta, i wyciera zimno z doni. Z gbk trzyman w dwch
palcach rusza niepewnym krokiem w kierunku psa, podwietlajc od spodu sw twarz,
by uwydatni upiorn min, ktr zrobi. - Nadesza chwila prawdy! - Robi wypad. Pies
odskakuje na bok i przemyka w stron wyjcia, a Roger frunie z gbk, gow do przodu,
i lduje prosto na wzku, ktry zaamuje si pod jego ciarem. Z dworu dochodz go
niewyranie lamenty doktora.
- Szybciej, Mexico, on ucieka.
- Szybciej. - ciskajc gbk, Roger wypltuje si z dziecicego wzka, z icie
akrobatyczn zrcznoci zdejmuje go z siebie jak koszul.
Z gry bagalne:
Mexico-o-o!
- Jestem. - Po gruzach wydobywa si z piwnicy na dwr, gdzie widzi doktora, ktry
z sieci rozpostart nad gow podkrada si do psa. Na t scen pada z uporem deszcz.
Roger obchodzi ich bokiem, eby wraz z Pointsmanem zamkn w kleszczach
szczerzce ky zwierz, przyczajone na rozstawionych szeroko apach blisko tylnej
ciany, ocalaej ze zbombardowanego budynku. Jessica czeka nieopodal z rkami w
kieszeniach, popalajc i obserwujc scen.
- Ej! - ryczy wartownik. - Wy dwaj! Idioci, jazda mi od tego kawaka muru, bo jego
nic nie trzyma!
- Ma pan papierosy? - pyta Jessica.
- Zaraz czmychnie! - krzyczy Roger.
- Na mio bosk, tylko powoli, Mexico. - Krok za krokiem, ostronie jak na polu
minowym, posuwaj si po gruzach wprost pod ostatni cian, zachowujc kruch
rwnowag. Niewidzialna dwignia w kadej chwili moe zwali im na gowy
miercionon lawin gruzu. Zbliaj si do ciganego psa, szybkimi ruchami ba
przenoszcego spojrzenie z doktora na Rogera i z powrotem. Warczy na prb, miarowo
choszczc wzniesionym ogonem ciany tworzce kt, do ktrego go zapdzono.
Gdy wieccy latark Roger przysuwa si o kolejny krok, pies albo raczej jaki
obwd scalony w jego pamici odgrzebuje wspomnienie innego wiata, ktre nadleciao
z tyu nie tak dawno temu - jasnoci, ktra nastpia po wielkim wybuchu z czasem
zaguszonym przez bl i zimno. wiato z tyu sygnalizuje mier, przed myliwymi
przyczajonymi z sieci atwo uciec...
- Gbka! - krzyczy Pointsman.
Roger rzuca si na psa, ktry umyka w kierunku doktora i dalej na ulic, tymczasem
stkajcy Pointsman wykonuje rozpaczliwy zamach muszl, noga mija jednak cel,
42
a impet obraca nim o penych trzysta szedziesit stopni, z sieci sterczc wysoko i
a
k
antena radaru. Roger, z oparami eteru w nosie, nie kontroluje swego wypadu i gdy
doktor koczy obrt, sania si w jego stron i otrzymuje guche, bolesne uderzenie
muszl klozetow w gole. Padaj, zapltani w sie. Pknite belki trzeszcz, sypi si
kawaki tynku mokrego od deszczu. Nad nimi balansuje osamotniona ciana.
- Wynocha stamtd! - ryczy wartownik.
Wskutek szarpaniny w sieci mur kiwa si coraz gwatowniej.
- Ju po nas. - Doktor dygocze.
Roger szuka spojrzeniem jego oczu, by przekona si, czy mwi powanie, ale w
otworach kominiarki wida teraz tylko kosmyk wosw i sterczce ucho.
- Poturlajmy si - proponuje.
Turlaj si wic kilka jardw w kierunku ulicy, a w tym czasie spada kawa muru. Na
szczcie po przeciwnej stronie. Udaje im si dotrze do Jessiki bez dalszego
dewastowania Londynu.
- Uciek ulic - wyjania dziewczyna, pomagajc im si wyplta z sieci.
- Trudno - wzdycha doktor. - To bez znaczenia.
Roger:
- Ale noc jest jeszcze moda.
- Nie, nie, dajmy spokj.
- No to co zrobisz bez psa?
Znowu s w drodze, Roger za kierownic, Jessica midzy mczyznami, muszla
klozetowa wystawiona na zewntrz przez niedomknite drzwi. Dopiero wtedy pada
odpowied.
- Moe to znak. Moe powinienem rozszerzy pole dziaania.
Roger rzuca mu szybkie spojrzenie. Ani sowa, Mexico. Nie prbuj si domyla, co
to znaczy. W kocu on nie jest twoim przeoonym, obaj przecie na rwni podlegacie
staremu brygadierowi z Biaego Nawiedzenia". Jednak czasem - Roger znowu zerka
ponad okrytym ciemn wen biustem Jessiki na zamaskowan gow, widoczny nos i
oczy - mona odnie wraenie, e doktor oczekuje od niego czego wicej ni tylko
dobrej woli i wsppracy. e chce jego samego. Jak kto pragncy mie wspaniay okaz
zwierzcia...
Co wic Roger tu robi, dlaczego pomaga w kolejnym polowaniu na psa? Co za obca
istota w nim siedzi, szalona na tyle, e...
- Bdziesz jeszcze dzisiaj wraca do miasta, doktorze? Trzeba odwie t pani.
- Nie, zostaj. Musz porozmawia ze Spectro. Ale moesz wzi samochd.
Zbliaj si do rozlegej improwizacji z cegie, wiktoriaskiej parafrazy de,
ktre niegdy, dawno temu, zaowocoway katedrami gotyckimi, powstaej jednak ju nie
z potrzeby picia si ku niebiaskiemu Bogu poprzez porzdkowanie odpowiednich
chaosw, lecz wskutek zagubienia celu, wskutek zwtpienia w rzeczywiste lokum Boga
(lub, w paru wypadkach, w jego istnienie), narodzonej z okrutnej sieci chwil
odczuwanych zmysami, z ktrej nie sposb byo si wyrwa, wobec czego ukie-
runkowaa wysiki budowniczych nie ku niebu, lecz z powrotem na lk, na najzwy-
klejsz ucieczk dokdkolwiek, byle najdalej od tego, co kopcce kominy, ekskrementy
ulicy, rudery bez okien, skrzane kbowiska pasw napdowych, szczurze
1

mu
sze
krlestwa-widma, pynne i cierpliwe, mwiy o szansach na miosierdzie w tamtym
roku. Zabrudzony kompleks z cegie znany jest jako Szpital Chorb Tropikalnych i
Schorze Ukadu Oddechowego pod wezwaniem witej Weroniki od Prawdziwego
Wizerunku, a do jego etatowych lekarzy zalicza si doktor Kevin Spectro, neurolog i
niedzielny pawowista.
43
Spectro jest jednym z wacicieli Ksigi, ktrych na pocztku byo siedmiu, a gdyby
ktokolwiek spyta Pointsmana, co to za tajemnicza Ksiga, doktor odpowiedziaby
umieszkiem. Kry ona co tydzie midzy swymi wacicielami, a teraz, rozmyla Ro-
ger, skoro wypada kolej Spectro, mona go odwiedza o kadej porze. W tygodniu Po-
intsmana pozostali tak samo przyjedali noc do Biaego Nawiedzenia". Roger sysza
na korytarzach ich przejte, konspiracyjne szepty i wawy stukot .butw jak pantofli
roztaczonych na marmurowych pytach sali balowej, psujce innym wypoczynek,
niecichnce mimo oddalania si gos i krok Pointsmana, zawsze inne od reszty. Teraz
bdzie si chyba wyrnia jeszcze bardziej, z muszl klozetow na nodze.
Roger i Jessica rozstaj si z doktorem przy bocznym wejciu, w ktrym on zaraz
niknie, pozostawiajc po sobie tylko deszcz skapujcy z pochyoci i szeryfw nieczy-
telnego motta wyrytego w nadprou.
Kieruj si na poudnie. Zegary na tablicy rozdzielczej jarz si ciepym wiatem.
Reflektory przeciwlotnicze przeczesuj ddyste niebo. Smuke auto podskakuje na
drodze. Jessica zapada z wolna w drzemk, wtulajc si w skrzypice skrzane
siedzenie. Wycieraczki zgarniaj krople deszczu dziarskimi, rytmicznymi zamachami.
Mina druga w nocy i pora wraca do domu.
S w szpitalu witej Weroniki, tu obok oddziau neuropatologii wojennych, w
trakcie jednej ze swoich tradycyjnych wieczornych nasiadowek. W wypenionym po
brzegi autoklawie wygotowuj si cienkie stalowe koci. Para ulatuje w snop wiata
rzucanego przez lamp o wygitej nce, janiejc raz po raz, przepuszczajc na wskro
siebie chye cienie o ostrych konturach, rzucane przez dwch gestykulujcych
mczyzn. Obie twarze s jak zwykle powcigliwe, gowy wycofane w obrb nocy.
Z mroku panujcego na oddziale - z niedomknitej kartoteki, w ktrej kade ko
jest osobnym zbiorem akt - dobiegaj co jaki czas krzyki jak tony wybijane paeczk na
zimnym metalu. Wtedy Kevin Spectro bierze do rki strzykawk i uzbrojony wkracza,
teraz ju kilkunastokrotny raz tej nocy, w ciemno, by uspokoi lisa" (oglne
okrelenie, oznaczajce pacjenta - gdy czowiek przebiegnie trzykrotnie dokoa budynku,
nie mylc o lisie, moe wyleczy wszystko). Pointsman siedzi cierpliwie w oczekiwaniu
na jego powrt i podjcie przerwanej rozmowy, zadowolony z tych chwil wytchnienia w
pmroku, gdzie na grzbietach wywiechtanych ksiek wiec litery ze zotej folii,
karaluchy oblegaj wonn maszynk do kawy, a za oknami leje zimowy deszcz...
- Wygldasz tak samo le jak ostatnio.
- Och, to ten stary skurwiel, znowu daje mi si we znaki. Te bitwy, Spectro, co
dzie, nie mam... - Odyma wargi do swych okularw, wycieranych o koszul. - Nie
potrafi rozgry tego cholernego Puddinga, stary grzyb bez przerwy wyskakuje z tymi...
swoimi niespodziankami...
- Matuzalem, co chcesz.
- Och, z jego wiekiem bym sobie poradzi. Ale on jest cholernie... to okropny
skurwiel, w ogle nie sypia, knuje... Nie, nie, nie chodzi mi o to, e jest stary, tylko o
szczebel, na ktrym dziaa. Pointsman? Ty nie masz tych wszystkich priorytetw, ktre
on ma, co? Nie moesz ryzykowa a tak jak on. Leczye ludzi w takim wieku, przecie
widziae to dziwne... filisterstwo...
Daleko std, w miecie, na Pointsmana czeka jego wasny lis - nagroda wojenna.
Tutaj przestrze maego gabinetu jest pieczar wyroczni: kbi si para, z ciemnoci
dobiegaj sybiliskie krzyki... Odreagowywanie Wadcy Nocy...
44
- Nie podoba mi si to, Pointsman. Mwi szczerze, skoro spytae.
_ Dlaczego? - Cisza. - Nieetyczne?
- A czy to jest etyczne, na mio bosk? - Niemal w faszystowskim pozdrowieniu
Spectro wyciga rk ku drzwiom, w stron oddziau. - Skd, prbuj tylko
usprawiedliwi to jako eksperyment. Nie potrafi. To przecie jeden czowiek.
- Ale tym czowiekiem jest Slothrop. Wiesz, co to za okaz. Nawet Mexico uwaa.-
no, wiadomo. Prekognicja. Psychokineza. Oni maj wasne problemy, ta zgraja... Ale
przypumy, e to ty miaby okazj przebada naprawd klasyczny przypadek... jakiej
patologii, mechanizm doskonaej nienormalnoci...
pewnej nocy Spectro zapyta:
- Gdyby nie by od Laszlo Jamfa, czy te by tak przy nim obstawa?
- Oczywicie.
- Hm.
- Wyobramy sobie pocisk, ktrego lot syszymy dopiero po jego wybuchu. Od-
wrotno! Wykrojony zgrabnie uamek czasu... kilka klatek filmowych, puszczonych
wspak... eksplozja rakiety, ktra nadleciaa szybciej ni dwik - dopiero potem narasta
ryk obwieszczajcy jej spadanie, doganiajcy to, co ju jest mierci i zniszczeniem...
widmo na niebie...
Pawowa fascynowaa zasada przeciwiestwa. Wemy wizk komrek gdzie w
korze mzgowej, dziki ktrym odrniamy przyjemno od blu, wiato od mroku,
dominacj od podporzdkowania... Lecz gdy jakim sposobem zagodzimy je,
uszkodzimy, otpimy szokiem, wytniemy, przerzucimy w faz przejciow, poza obrb
ich przytomnych jani, poza faz wyrwnawcz i paradoksaln, wwczas osabimy
zasad przeciwiestwa, i oto prosz, mamy paranoika, ktry jest panem, a czuje si
niewolnikiem... ktry wprawdzie jest kochany, lecz doskwiera mu obojtno wiata, i
uwaam - pisa Paww do Janeta - e to wanie faza ultraparadoksalna jest
podstawow przyczyn osabienia zasady przeciwiestwa u naszych pacjentw".
Naszych szalecw, paranoikw, maniakw, schizofrenikw, moralnych imbecyli...
Spectro krci gow.
- Stawiasz reakcj przed bodcem.
- Wcale nie. Pomyl. On azi po miecie i par dni wczeniej czuje, jak nadlatuj. To
odruch. Odruch w reakcji na co, co znajduje si w powietrzu ju w chwili jego
odczuwania. My jestemy zbyt prymitywnie skonstruowani, by to wychwyci, ale
Slothrop wychwytuje.
- W takim razie to zjawisko pozazmysowe.
- A moe raczej sygna zmysowy, na ktry my nie zwracamy uwagi? Moe to co,
co jest tu obecne cay czas, co, co my te moglibymy rejestrowa, ale nie zaprztamy
sobie tym gowy? W naszych eksperymentach czsto... Zdaje si, e M.K. Petro-wa
zauwaya to pierwsza... jedna z jego wsppracowniczek, ju na wczesnym etapie
bada... samo wprowadzenie psa do laboratorium, zwaszcza w naszej pracy
eksperymentalnej w zakresie neurozy... widok stanowiska laboratoryjnego, technik,
zbkany cie, powiew powietrza, jaka wskazwka, ktrej my by moe nigdy nie
wychwycimy, ale w jego wypadku to wystarczy, by dokonao si przesunicie, by do-
kona si skok w faz przejciow.
- Takie buty. Niewykluczone. Sam w rodku miasta. A gdybymy tak wojn po-
strzegali jako laboratorium? Kiedy V-2 uderza, to najpierw mamy huk wybuchu,
Potem dopiero jazgot spadajcej rakiety... naturalny porzdek bodcw zostaje od-
wrcony... On wyania si zza konkretnego wga, wchodzi w uliczk i bez adnego
wyranego powodu czuje raptem...
45
Napywa cisza, rzebiona przez wyartykuowane sny, przez boleciwe okrzyki ofiar
rakiet, dochodzce z ssiedniej sali - dzieci Wadcy Nocy - gosy zawieszone w stchym
szpitalnym powietrzu. Modlitwy do Mistrza: prdzej czy pniej wszystkie
odreagowania zasnuj ten mrz i umczone miasto...
...podoga znowu jest ogromn wind katapultujc ci bez adnego ostrzeenia ku
sufitowi - odtworzenie: mury rozpadaj si od wewntrz, na gow sypi si cegy i
zaprawa murarska, jak mier nadchodzi nagy parali, by owadn i oguszy nie wiem
chyba straciem przytomno jak doszedem do siebie jej nie byo wszystko dokoa
pono w gowie miaem peno dymu... i widok wasnej krwi tryskajcej ze sflaczaego
odcinka przecitej ttnicy, onieone dachwki zasypuj poow ka, niedokoczony
kinowy pocaunek, jeste przygwodony i przez dwie godziny patrzysz w bolesnych
mczarniach na pogniecion paczk papierosw, syszysz krzyki dochodzce z rzdw
po obu stronach, ale nie moesz si poruszy... okropna cisza, nage wiato wypenia
sal, janiejsze ni jakikolwiek poranek, widziane przez koce przemienione w gaz,
adnych cieni, tylko niewysowiony wit o drugiej w nocy... i...
...ten skok w faz przejciow, ta kapitulacja. Gdy przeciwiestwa schodz si i
zatracaj antonimi. (Czy Slothrop naprawd wyczulony jest na wybuch rakiety, czy te
wanie na t depolaryzacj, na ten neurotyczny zamt, ktry wypenia dzi oddzia
szpitala?). Ile to razy - nim zerwie si ostatecznie acuch tych powtrek, ktre wci
si zazbiaj - przeyje wci na nowo wybuch, trzymajc si go kurczowo, bo
uwolnienie si jest takie ostateczne, skd mam wiedzie, panie doktorze, e
kiedykolwiek wrc? a odpowied: prosz nam zaufa, po nalocie rakiety jest tak pytka,
to tylko maskarada - zaufa? - i obaj zdaj sobie z tego spraw... Spectro czuje si jak
hochsztapler, ale brnie... tylko dlatego, e bl wci jest rzeczywisty...
No i s ci, ktrzy wreszcie si uwalniaj: z kadego katarsis rodz si nowe dzieci,
bez blu, pozbawione ego na jedno uderzenie ttna Styku... tabliczka wytarta do czysta,
zaczyna si nowe zapisywanie, w zimowym mroku rka z kred wzniesiona nad
ndznymi ludzkimi palimpsestami, ktre otpiae od lekw dygocz pod pastwowymi
kocami, dawione zami i smarkami jake rzeczywistej aoci, wyrwane z takiej gbi,
e a dziw bierze, a wydaje si, e to wicej ni ich wasna...
Jake Pointsman ich poda, tych licznych dzieci. Jego bezbarwne gatki trzeszcz w
szwach wskutek pragnienia powanego, naukowego wykorzystania ich niewinnoci,
spisania na nich jego nowych sw, brzowych realpolitycznych marze sennych, pkaj
od rozrostu swoistej psychicznej prostaty, bez wytchnienia cierpicej z mioci, ktr
przyobiecano, o ktrej napomknito, ale jak dotd... jake kuszco le szeregiem w
elaznych kach, w dziewiczej pocieli, te malestwa tak jawnie zmysowe...
rdmiejski Dworzec Autobusowy witej Weroniki, skrzyowanie drg (dopiero co
stane na tej imitacji parkietu, zadeptana guma do ucia czarna jak wgiel, kaue
nocnych rzygowin, bladotych i czystych jak wydzieliny bogw, nieprzeczyta-ne przez
nikogo stare gazety i ulotki propagandowe, porwane na kawaki w ksztacie sierpa,
wyschnite kozy z nosa, czarny brud, ktry oywa sabowicie, ilekro drzwi si
otwieraj...).
Wysiadywae w takich miejscach a do wczesnego ranka, zsynchronizowany z
janiejcym wntrzem, przyjazdy masz w gowie, w pustej gowie. Wiesz, skd po-
uciekay te malestwa, wiesz, e w tym miecie nie wyjdzie po nie nikt. Twoja a-
godno wywiera na nich wraenie. Waciwie nigdy nie jeste pewien, czy potrafi
przejrze na wylot twoj pustk. Za mao si znacie, by popatrzyy ci prosto w oczy, ich
chude nogi nigdy nie zastygaj w bezruchu, poczochy z dzianiny zsuwaj si
(wszystkie nylony pojechay na wojn), acz uroczo, obcasiki bez przerwy kopi bre-
zentowe torby i wywiechtane walizki, wetknite pod drewniane awki. Goniki ood
sufitem obwieszczaj o odjazdach i przyjazdach, najpierw po angielsku, a potem w
jzykach uchodcw. Ta maa ma za sob dug podr, nie spaa. Zaczerwienione oczy,
pognieciona sukienka. Paszcz posuy za poduszk. Wyczuwasz jej zmczenie,
wyczuwasz niewyobraalny bezmiar upionej wiejskiej okolicy, przygniatajcy jej
ramiona, i przez chwil naprawd jeste bezinteresown, bezpciow istot mylisz
tylko o tym, jak zapewni jej schronienie, stae si Zestawem Ratunkowym
Podrnego.
Za twoimi plecami, ku dwuskrzydowym drzwiom pomalowanym na beowo, po-
walanym na rodku przez cae pokolenia rk brunatnymi smugami poegna, odchodz z
wolna dugie, caonocne szeregi mczyzn w mundurach, mczyzn na og mil-
kliwych, cigncych ze sob onierskie torby podrne. Drzwi otwieraj si raz po raz
wpuszczaj chodne powietrze, zabieraj oddzia onierzy i zamykaj si powtrnie.
Kierowca albo kontroler stoi obok i sprawdza bilety, przepustki, karty urlopowe. Jeden
za drugim mczyni wkraczaj w idealnie czarny prostokt nocy i gin z oczu. Znikn,
wojna go zabraa, a nastpny ju pokazuje bilet. Na dworze rycz silniki, niemniej ich
gos bardziej przypomina stacjonarne maszyny ni pojazdy, wraz z chodem napywaj
bardzo niskie czstotliwoci, jakby trzsa si ziemia - dajc do zrozumienia, e tam, na
zewntrz, lepota po opuszczeniu rozwietlonego wntrza bdzie jak nagy cios...
onierze, marynarze, piechota morska, lotnicy. Nikn jeden za drugim. Ci, ktrzy
akurat pal papierosy, ocigaj si chwil duej, niky ognik zakrela jeden, drugi
pomaraczowy uk - nie wicej. Siedzisz, na wp ku nim obrcony, i obserwujesz,
twoje umorusane senne malestwo zaczyna utyskiwa, ale nic z tego - bo jak pomiecisz
wszystkie swoje dze w tej biaej ramie, przez ktr tak wielu odeszo? Przez te drzwi
wychodzi dzi, powczc nogami, tysic takich malestw, niewiele za zdarza si nocy,
kiedy cho jedno wejdzie, znajdzie si w domu, w twoim sprystym, pachncym
sperm ku, nad gazowni hula wiatr, blisze wonie pleni na wilgotnych fusach od
kawy, kocie gwno, oblene swetry w bladych kolorach, rzucone w kt, znieruchomiae
w przypadkowym gecie konspiracji albo serdecznego powitania. Ta milkliwa,
zazbiajca si kolejka... tysice odjedaj... i tylko jaka zbkana cudaczna czsteczka
przypadkiem sunie pod prd...
Jednak mimo swych zabiegw Pointsman zaliczy jedynie omiornic - a tak, gi-
gantycznego gowonoga rodem jak z filmu grozy, zwanego Grigorij: szare, liskie
monstrum zawsze w ruchu, dygoczce w zwolnionym tempie w prowizorycznym
akwarium przy molo lek Regis... straszliwy wiatr d wtedy znad kanau, Pointsman w
kominiarce, oczy zmarznite, doktor Porkyevitch z postawionym konierzem palta i w
futrzanej czapce nasunitej na uszy, ich oddechy cuchnce ryb zjedzon przed kilkoma
godzinami, i co, do cholery, Pointsman ma zrobi z tym zwierzciem?
Odpowied nasuwa si sama, w jednej chwili pozbawiona cech blastula, w nastpnej
coraz wyraniejszy, materializujcy si ksztat...
Tamtej nocy - z ca pewnoci byo to wanie tamtej nocy - Spectro powiedzia
midzy innymi:
- Zastanawiam si, czy mylaby tak samo, gdyby nie by otoczony tymi wszyst-
kimi psami. Gdyby w swoich badaniach od pocztku wykorzystywa ludzi.
- Mwisz powanie? Skoro tak, powiniene mi zaproponowa ktrego ze swoich
Pacjentw zamiast wielkiej omiornicy.
Naukowcy przypatruj si sobie nawzajem. ~
Ciekaw jestem, co zrobisz.
47
- Ja te.
- Bierz omiornic. - Czy to znaczy zapomnij o Slothropie"?
Chwila napicia.
Pointsman wyoucha dobrze znanym miechem, bo w przeszoci tym sposobem
niejeden raz uratowa skr w profesji, w ktrej wychylajcy si dostaj po apach.
- Zawsze wciskaj mi zwierzta. - Ma na myli to, e przed wielu laty pewien kolega
- zmary ju - powiedzia mu, i stanie si lepszym i sympatyczniejszym czowiekiem,
jeeli bdzie hodowa psa, ale w domu, poza laboratorium. Pointsman sprbowa - Bg
mu wiadkiem - a by to springer spaniel, ktry wabi si Gloucester, sympatyczne
zwierz, jak mu si zdawao. Eksperyment trwa niespena miesic. Rozsierdzio go do
reszty, e pies nie potrafi naprawi swych bdw. Umia otworzy drzwi, eby wpuci
krople deszczu i wiosenne owady, ale zamknicie ich go przerastao... wywraca mieci,
rzyga na podog, lecz o sprztniciu nie byo mowy - jak ktokolwiek wytrzymaby
ycie z takim stworzeniem?
- Omiornice - wdziczy si Spectro - s bardzo ulege w trakcie zabiegw chi-
rurgicznych. Wytrzymuj usunicie nawet ogromnej czci tkanki mzgowej. Ich
bezwarunkowa reakcja na er jest niezawodna, pokaesz im kraba i chaps, wystrzela
macka, zdobycz sparaliowana i spaaszowana. No i, Pointsman, one nie szczekaj.
- No tak, ale... Nie, nie... baseny, pompy, filtrowanie wody, specjalne poywienie...
moe z tym nie ma kopotu w Cambridge, u tej zgrai, ale tutaj wszyscy niemoliwie
sknerz, to pewnie przez t cholern kontrofensyw Rundstedta... Zarzd Walki
Politycznej nie wyoy teraz grosza na nic, co nie przynosi korzyci strategicznych, i to
od razu, a najlepiej tydzie wstecz, no wiesz, albo jeszcze wczeniej. Nie, omiornica to
zbyt wydumane, nawet Pudding tego nie yknie, nawet on, z tymi jego snami o
wielkoci.
- Moliwoci nauczania s nieograniczone.
- Spectro, ty chyba nie jeste diabem, co? - Pointsman przypatruje si bacznie
doktorowi. - A moe jeste? Wiesz, e szukamy bodcw dwikowych, realizacja tej
hecy ze Slothropem musi mie charakter suchowy, odwrcenie jest suchowe... Wi-
dziaem w swoim czasie jeden czy dwa mzgi omiornicy, kolego, i wydaje mi si, e
zauwayem wielkie rozrose paty oczne. H? Prbujesz mi wlepi wzrokowca. A co tu
oglda, kiedy to cholerstwo leci nam na gowy?
- un.
- e co?
- Ognist czerwon kul. Spadajc jak meteor.
- Bzdura.
- Gwenhidwy widzia tak ktrej nocy nad Deptford.
- Mnie nie potrzeba - nachyliwszy si w krg wiata, Pointsman szepcze nad ognist
ig strzykawki ustawionej pionowo na biurku, a jego blada twarz jest bardziej
bezbronna ni gos - ani psa, ani omiornicy, tylko jednego z twoich wspaniaych lisw.
Cholera jasna, ebym mia jednego liska!
DDDDDDD
Co grasuje po Zadymionym Miecie - zbiera garciami szczupe dziewczta, adne i
gadkie jak lalki. Ich aosne krzyki... aosne, paczliwe krzyki... twarz jednej jest
bardzo blisko i nagle ryms, na patrzce oczy opadaj kremowe powieki ze sztyw-
48
li rzsami, zatrzaskuj si dononie, przecigle pobrzmiewanie oowianych ci-
rkw przeciwwagi rozchodzi si po gowie Jessiki, gdy ona sama otwiera raptem
Powraca do rzeczywistoci w por, by usysze dudnice echo wybuchu, surowy
ostry, zimowy odgos... Roger te budzi si na moment, mruczy: Kurwa, to obd",
i zapada z powrotem w sen.
Wyciga rk, niewidoma do muska cykajcy budzik, wytarty brzuch pluszowej
pandy imieniem Micha, butelk po mleku, do ktrej wstawili szkaratne kwiatki
poinsecji z ogrodu pooonego okoo mili od domu, siga wreszcie tam, gdzie powinny
lee papierosy, ale ich nie ma. Wysunita do poowy z pocieli, Jessica trwa w
zawieszeniu midzy dwoma wiatami: gimnastyczne biae napicie w wyzibionym
pokoju. No i dobra... zostawia go zagrzebanego w posaniu i stpa rozdygotana w
ziarnistej ciemnoci, brrrrr, po zimoodpornej pododze, gadkiej pod bosymi stopami jak
ld.
Papierosy le na pododze w salonie, pozostawione wrd poduszek przed komin-
kiem. Dokoa wala si ubranie Rogera. Zacigajc si papierosem i mruc oczy z po-
wodu dymu, Jessica sprzta, skada jego spodnie, wiesza koszul. Potem podchodzi do
okna, odgarnia zaciemniajc zasonk, przez warstw szronu na szybie usiuje dojrze
nieg podeptany przez lisy, krliki, bezpaskie od dawna psy i zimowe ptaki, ale nie
przez ludzi. Puste rowy, pene bieli, biegn midzy drzewa, w miasteczko, ktrego
nazwy dotd nie poznali. Osania starannie papierosa doni, eby nie wida byo ogni-
ka, cho wymg zaciemnienia, zniesiony przed wieloma tygodniami, naley ju do in-
nego czasu i wiata. Spnione ciarwki pdz noc na pnoc i poudnie, a niebo
wypeniaj samoloty, ktre po chwili cign ku ciszy na wschodzie.
Czy mogli wybra hotele i formularze meldunkowe, rewizje osobiste, wypytywanie o
aparaty fotograficzne i lornetki? Ten dom, cae miasteczko i skrzyowane uki Rogera i
Jessiki wydane s na pastw niemieckiej broni i brytyjskich przepisw... niby nie czuje
tutaj zagroenia, niemniej chciaaby, eby wok byli inni ludzie, eby to byo
prawdziwe miasteczko, jej miasteczko. Reflektory mogyby zosta, rozwietlayby noce,
grube balony zaporowe te, eby zaludnia wit swymi przyjaznymi sylwetkami -
wszystko mogoby zosta, nawet odlege wybuchy, byleby nie powodoway zniszcze...
byleby nikt nie musia umiera... dlaczego tak nie moe by? tylko ekscytacja, dwik i
wiato, burza w letni dzie (ach, y w wiecie, w ktrym to wanie byoby powodem
przypieszonego bicia serca...), niosca wycznie miy grzmot.
Jessica rozszczepia si na dwoje i z gry patrzy na siebie zapatrzon w noc, unosi si
w bieli o szerokich nogawkach i wywatowanych ramionach, gadkiej jak atas na
powierzchniach zwrconych ku nocy. Dopki co tu nie spadnie dostatecznie blisko, by
si zaniepokoili, dopty bd cieszy si bezpieczestwem: maj swoje zarola srebr-
noniebieskich odyg, ktre pr si po nocy, eby sign, dotkn chmur, a pod wie-
czr zielonobrzowe skupiska mundurw, pagrki, oczy wlepione w dal, poczone w
konwoje sunce na front, ku wielkiemu przeznaczeniu, ktre, rzecz osobliwa, niewiele
ma wsplnego z nimi dwojgiem tutaj... nie wiesz, e jest wojna, kretynie? owszem, ale
tu stoi Jessica w piamie odziedziczonej po siostrze, a Roger pi bez niczego, wic gdzie
jest ta wojna?
Nie ma jej, dopki ich nie dotknie. Dopki co nie spadnie. Bomba latajca daje
czas, by si ukry w bezpiecznym miejscu, rakieta V-2 uderza natomiast, zanim j
usysz. Jak w Biblii, co nie? To straszne jak stara ba z pnocy, ale przecie to nie jest
Wojna, to nie jest ta wielka batalia pomidzy dobrem a zem, o ktrej codziennie donosi
radio. Nie ma powodu, no c, nie korzysta dalej...
4
-Tcza Grawitacji 49
Roger prbowa wyuszczy jej statystyk bombardowa V-2 - rnic midzy
rozkadem trafie w caej Anglii, ogldanej oczyma fruncego anioa, a ich szansami
postrzeganymi std, z dou. Niemal do niej dotaro: prawie rozumie rozkad Pois-sona, a
jednak nie moe poczy tych dwch rzeczy - nie potrafi dzie po dniu zestawia
wasnego wymuszonego spokoju z cigiem suchych liczb i utrzyma tego wszystkiego w
polu widzenia. Fragmenty si wymykaj.
- Roger, dlaczego twoje rwnanie jest tylko dla aniow? Dlaczego my tutaj, na
ziemi, nie moemy czego zrobi? Czy nie ma jakiego rwnania dla nas, ebymy
mogli znale sobie bezpieczniejsze miejsce?
- Dlaczego - daje o sobie zna jego typowa wyrozumiao - otaczaj mnie sta-
tystyczni analfabeci? Nie ma takiej moliwoci, skarbie, dopki rednia gsto trafie
jest wartoci sta. Pointsman nawet tego nie rozumie.
Rakiety spadaj na Londyn zgodnie z podrcznikowym rozkadem Poissona. W
miar napywu danych Roger coraz bardziej przypomina proroka. Ludzie z Sekcji Psi
popatruj za nim na korytarzach. To nie adna prekognicja. Chciaby wyda
owiadczenie w bufecie albo co... Czy kiedykolwiek udawaem kogo, kim nie jestem?
Ja przecie tylko podstawiam liczby do znanego wszystkim rwnania, moecie zajrze
do ksiek i zrobi to sami...
W jego maym gabinecie krluje teraz poyskliwa mapa, okno na wiat zupenie inny
ni zimowy Sussex - wypisane nazwy i pltanina ulic, atramentowe widmo Londynu,
podzielone na piset siedemdziesit sze kwadratw, kady obejmujcy wier
kilometra kwadratowego miasta. Miejsca bombardowa zaznaczono czerwonymi
kkami. Przy dowolnie wybranym ogle trafie rozkad Poissona okrela, ile kwadratw
pozostanie nietknitych, na ile spadnie jedna rakieta, na ile dwie, trzy i tak dalej.
Na palniku kuchenki bulgocze kolba stokowa. Niebieski ogie pyrkocze i supa si
pod ruchliw substancj w naczyniu. Na biurku i pododze porozrzucano stare
wywiechtane podrczniki i prace matematyczne. Spod aparatu fotograficznego wyglda
fotka Jessiki. Kadego ranka w drodze do laboratorium, gdzie czekaj psy z odwinitymi
wargami, a w kubkach zabezpieczonych woskiem i probwkach z po-dziak gromadz
si srebrzystobiae krople skapujce z czystych przewodw linowych, siwiejcy, chudy
jak szczapa pawowista wstrzymuje sprysty krok przy drzwiach do pokoju Mexico.
Powietrze w gbi jest niebieskie od dymu po dwakro wypalonych papierosw, za
drugim razem jako niedopaki o lodowatym czarnym poranku, na pierwszej zmianie -
stcha, ohydna atmosfera. Ale musi wej, musi stawi czoo tradycyjnej porannej
filiance herbaty.
Obaj zdaj sobie spraw, jak osobliwie wyglda ich zwizek. Jeli kiedykolwiek
istnia Anty-Pointsman, to jest nim Roger Mexico. I to wcale nie z racji zainteresowa
parapsychologi, przyznaje doktor. Mody statystyk oddany jest liczbom i metodzie, nie
seansom spirytystycznym i pobonym yczeniom. Sk w tym, e w dziedzinie zera i
jedynki, czyli nieczego i czego, Pointsman moe posi tylko zero i jedynk. Nie
potrafi, w odrnieniu od Mexico, przetrwa gdzie pomidzy. Podobnie jak wczeniej
jego mistrz I. P. Paww, wyobraa sobie kor mzgow jako mozaik drobnych
przecznikw. Niektre pozostaj w stanie roziskrzonej aktywnoci, inne -mrocznego
zahamowania. Zarysy, jasne i ciemne, bez przerwy si zmieniaj. Niemniej kady
element moe znajdowa si wycznie w jednym z dwch stanw: pobudzenia lub
upienia. Jedynka albo zero. Sumacja", przejcie", promieniowanie", koncentracja",
wzajemna indukcja", caa ta Pawowowska mechanika mzgu zakada obecno takich
dwustabilnych elementw. Do Mexico natomiast naley krle-
50
stwo midzy zerem a jedynk - rodek, ktry Pointsman wyrugowa ze swego credo -a
wic prawdopodobiestwo. Prawdopodobiestwo wynoszce 0,37, e do czasu za-
koczenia oblicze dany kwadrat na mapie otrzyma jedno trafienie, 0,17, e dwa...
- Czy na podstawie swojej mapy nie moesz... przewidzie- Pointsman czstuje
Rogera jednym ze swych cypryjskich papierosw, noszonych w sekretnych kieszonkach,
wszytych w laboratoryjne fartuchy - gdzie najbezpieczniej przebywa, ktre miejsca
bd wolne od trafie?
- Nie.
- Ale przecie...
- Kady kwadrat moe zosta znowu trafiony z rwnym prawdopodobiestwem.
Trafienia si nie koncentruj. rednia gsto jest staa.
Mapa ewidentnie to potwierdza. Wida tylko klasyczny rozkad Poissona, spokojnie,
zgrabnie rozprzestrzeniajcy si na kwadraty, tak jak naley... przyjmujcy
przewidywany ksztat...
- No, ale sektory, ktre trafiono ju kilkakrotnie, one przecie...
- Przykro mi. To tak zwany bd Monte Carlo. Nie ma znaczenia, ile rakiet trafio w
konkretny kwadrat, bo prawdopodobiestwo pozostaje takie samo, jakie byo. Kade
trafienie jest niezalene od innych. Bomby to nie psy. Nie maj powiza. Nie maj
pamici. Nie maj wyuczonych odruchw.
Mio jest poucza pawowist. Czy to zwyka kotuska niewraliwo Rogera Me-
xico, czy te naprawd wie, co mwi? Jeli nic nie wie trafie - adnego uku od-
ruchowego, adnego Prawa Indukcji Ujemnej... wwczas... Kadego ranka Pointsman
idzie do pokoju Mexico jak na stracenie. Coraz mocniej wystraszony jego ministranckim
wygldem, jego studenckimi dowcipami. Ale musi skada te wizyty. Jak to moliwe, e
Mexico jest tak rozluniony i bawi si tymi symbolami przypadkowoci i lku?
Niewinny jak dziecko, by moe - zapewne - niewiadomy, e w swej zabawie
demontuje elegancki gmach historii, zagraa samej zasadzie przyczynowo-ci. A co,
jeli z caym jego pokoleniem si tak porobio? Czy po wojnie bd tylko wydarzenia",
zaistniae na chwil? adnych powiza? Czy to koniec historii?
- Rzymianie - pewnego wieczoru Mexico i wielebny doktor Paul de la Nuit
urnli si, a przynajmniej urn si pastor - no wiesz, kapani w staroytnym Rzy
mie kadli sito na drodze, a potem czekali, ktrymi dziurkami wyjdzie na wierzch ro
snca trawa.
Roger natychmiast dostrzega zwizek.
- Zastanawiam si - przeszukuje po kolei kieszenie, dlaczego nigdy nie ma tych
cholernych... aha, tutaj - czy przebiegaoby to zgodnie z rozkadem... Zobaczmy...
- Mexico - de la Nuit pochyla si do przodu, wyranie wrogo usposobiony. -dbe
rosncych przez dziurki uywali do leczenia chorych. Sito byo dla nich witym
przedmiotem. A co ty zrobisz z sitem, ktre pooye na Londynie? Jak wykorzystasz
to, co wyroso z twojej siatki mierci?
- Nie rozumiem. - Przecie to tylko rwnanie...
Rogerowi naprawd zaley, by inni wiedzieli, o czym mwi. Jessica to dostrzega.
Gdy nie wiedz, czsto blednie i chmurzy si, jakby si ukaza w brudnym oknie wa-
gonu kolejowego - opadaj mglicie posrebrzone szlabany, wlizguj si odstpy, by
jeszcze bardziej go odseparowa, spotgowa jego samotno. Zdaa sobie z tego
wszystkiego spraw ju pierwszego dnia, kiedy nachyli si przez siedzenie, eby
otworzy drzwi jaguara, pewien, e ona nie wsidzie za adne skarby wiata. Ujrzaa
Jego samotno: w twarzy, midzy czerwonymi domi z poogryzanymi paznokciami...
- To nie w porzdku.
51
- Ale to jak najbardziej w porzdku. - Oto Mexico cynik, wygldajcy bardzo
modo, zdaniem Jessiki. - Wszyscy s rwni. Wszystkim grozi takie samo niebezpie
czestwo od V-2. W oczach rakiety wszyscy s rwni.
Na to ona robi min Fay Wray, oczy okrge jak spodki, czerwone usta rozwarte
szeroko do krzyku, a on nie moe si powstrzyma od parsknicia miechem.
- Przestae.
- Czasami... - Co ona chce powiedzie? e zawsze musi by sympatyczny, e musi
jej potrzebowa, e nie wolno mu by - tak jak teraz - tym fruwajcym cherubi-nem-
statystykiem, ktrego noga nigdy nie postaa w piekle, a ktry wymdrza si, jakby byl
jednym z najwikszych grzesznikw...
- Tani nihilizm - oto jak kapitan Prentice nazywa tak postaw - rzeki Pirat.
Byo to pewnego dnia przy zamarznitej sadzawce pod Biaym Nawiedzeniem",
Roger w nastroju do artw lea z boku w niegu i ssc sopel, robi ora.
- Chcesz powiedzie, e nie daje z siebie wszystkiego... - Ona zerka w gr, w gr,
wydaje si, e ogorzaa twarz Pirata koczy si dopiero w niebie, jej wosy wreszcie na
linii jego powcigliwych szarych oczu. To przyjaciel Rogera, on si nie zgrywa ani nie
brudzi, nie ma zielonego pojcia, domyla si Jessica, o takich salonowych wojnach - a
poza tym nie musi, bo ona, to okropne, flirtuje... hm, to nic powanego, ale ach, te oczy,
w ktre waciwie nie potrafi wejrze, s rozczulajce, tak absolutnie cudne, naprawd...
- Oczywicie im wicej V-2 czeka tam na odpalenie - rzek wtedy kapitan Prentice -
tym wiksza szansa, e ktra go dopadnie. Naturalnie nie mona powiedzie, e nie daje
z siebie wymaganego minimum. Ale czy nie dajemy wszyscy?
- No c. - Roger pokiwa gow, zastanawiajc si z zamglonymi oczyma, gdy
Jessica mu potem to powtrzya. - To znowu ten cholerny kalwinistyczny obd. Zapata.
Dlaczego oni zawsze musz to przedstawia w kategoriach interesu? Czego chce
Prentice, kolejnej propozycji Beveridge'a? Kademu obliczy Iloraz Cierpienia! licznie,
stajemy przed komisj weryfikacyjn, tyle a tyle punktw za ydowskie pochodzenie, za
pobyt w obozie koncentracyjnym, kalectwo, strat ony, kochanki, bliskiego
przyjaciela...
- Wiedziaam, e si wciekniesz - mrukna.
- Wcale si nie wciekam. Skd. On ma racj. To rzeczywicie tanie, zgoda, ale w
takim razie czego chce? - Roger kroczy teraz po dusznym, przymionym saloniku,
obwieszonym drtwymi obrazami, przedstawiajcymi legawce wystawiajce zwierzyn
na kach, ktre nigdy nie istniay, chyba tylko w czyich fantazjach o mierci, polany
coraz zocistsze w miar starzenia si werniksu, bardziej jesienne, cmentarne bardziej
nawet od przedwojennych nadziei - na kres wszelkich zmian, na dugie statyczne
popoudnie i niewyran kuropatw w wiecznym wzlocie, pejza w ukonej
perspektywie, cigncy si od fioletowych wzgrz po blade niebo, z wiernym psem
wyczulonym na ponadczasow wo, nad jego bem bro gotowa do strzau - obecno
tych nadziei jest tu tak oczywista i bezbronna, e nawet bdc w nastroju najtaszego
nihilizmu, Roger nie potrafi si zmusi do zdjcia obrazw albo choby obrcenia ich
przodem do ciany. - Czego wy wszyscy po mnie oczekujecie, skoro pracuj dzie w
dzie pord tych rozszalaych maniakw - Jessica wzdycha: o Boe", i podkurcza
zgrabne nogi w fotelu - oni przecie wierz w ycie pozagrobowe, telepati,
przepowiednie, jasnowidztwo, teleportacj, oni w to wierz, Jess, i... i! - Co dawi mu
gardo. Ona zapomina o swoim rozdranieniu, wstaje z opasego akardowego fotela i
przytula si, skd wie, u licha, ciepe pod spdnic uda i wzgrek napieraj, ogrzewajc i
podniecajc jego fiuta, rozmazuje resztki szminki na jego
52
koszuli, napite minie, dotyki, skra si miesza, emocje, krew kry szybciej -skd
wie tak dokadnie, co chcia powiedzie?
Telepatia, dzi w nocy przy oknie, gdy on pi, ona od aru niedopaka zapala ko-
lejnego drogocennego papierosa i zbiera si jej na pacz, bo widzi wyranie swoje
ograniczenia, zdaje sobie spraw, e nie potrafi go chroni tak, jak powinna - przed tym,
co moe spa z nieba, przed tym, czego nie mg wyzna tamtego dnia (nieg
skrzypicy w alejach, arkady zaronitych soplami, kaniajcych si drzew... wiatr
strzsajcy krysztaki lodu: fioletowe i pomaraczowe stworzenia rozkwitajce na jej
dugich rzsach) i przed panem Pointsmanem, przed Pointsmanem... przed jego... robi
si pospnie, ilekro go spotyka. Naukowiec-bezstronno. Donie, ktre... Wzdryga si.
No, moe teraz ze niegu i martwoty wyoni si wreszcie posta wroga. Jessica opuszcza
zason. Donie, ktre mogyby torturowa ludzi tak samo, jak torturuj psy, i nigdy nie
poczuj ich blu...
Przemykajce lisy, tchrzliwe kundle, tylko one dzisiejszej nocy mc cisz na
podwrkach i w zaukach. Motocykl na szosie, warczcy butnie jak myliwiec, omija
ukiem miasteczko i kieruje si na Londyn. Wielkie balony dryfuj po niebie, rozrose
jak pery, a powietrze jest tak nieruchome, e nieg spady byskawicznie tego ranka
wci trzyma si stalowych kabli, biel cignie si jak guma mitowa setkami kilometrw
nocy. No i ci ludzie, ktrzy moe sypiali w tutejszych pustych teraz domach,
zdmuchnici przez fal uderzeniow, niejeden na zawsze... czy ni o miastach, ktre
jarz si w nocy cae rozwietlone, o Boym Narodzeniu widzianym znowu oczyma
dziecka, a nie o bezbronnych owcach, stoczonych na nagich wzgrzach, wybielonych
przez straszliw wietlisto Gwiazdy? O piosenkach tak zabawnych, tak licznych i
prawdziwych, e nie mona ich sobie przypomnie po przebudzeniu... to sny o yciu w
pokoju...
- Jak to byo? Przed wojn? - Zdaje sobie spraw, e przecie ya wtedy, e bya
dzieckiem, ale nie o to jej chodzi. Radio, trzeszczce Wariacje Franka Bridge'a" na
falach serwisu krajowego BBC grzebieniem dla zmierzwionego umysu, na oknie w
kuchni chodzca si butelka montrachet, prezent od Pirata.
- Zaley, siusiumajtko - odpowiada skrzekliwym gosem starego zrzdy i wyciga
niewadn rk, eby po chamsku uszczypn j w cycek - ktr wojn masz na myli -
no i prosz, o rany, ee, co za ohyda, lina zbiera mu si w kciku ust i cieka srebrn
nitk, on jest bardzo zabawny, wywiczy te wszystkie obrzydliwe mae...
- Nie zgrywaj si, Roger, pytam powanie. Bo ja nie pamitam. - Patrzy, jak w jego
policzkach robi si doeczki, gdy si zastanawia, umiechajc si do niej osobliwie. Jak
to bdzie, kiedy stuknie mi trzydziestka... Gromadka dzieci, ogrdek, okno, paplanina,
mamusiu, a dlaczego... ogrki i brzowa cebula na desce do krojenia, soczysta ziele
trawnika, nakrapiana jaskraw ci kwiatw dzikiej marchwi, no i jego gos:
- Pamitam tylko, e byo idiotycznie. Poraajco idiotycznie. Nic si nie dziao.
Aha, Edward VIII abdykowa. Zakocha si w...
- Wiem o tym, potrafi czyta gazety. Ale jak byo?
- No, po prostu... cholernie idiotycznie, to wszystko. Zamartwialimy si o sprawy,
ktre... Jess, naprawd nie pamitasz?
Zabawy, fartuszek z kieszonk, koleanki, w ssiedniej uliczce kotek o biaych
apkach, wakacje z ca rodzin nad morzem, sona woda, smaone ryby, przejadki na
ole, brzoskwiniowa tafta, chopczyk imieniem Robin...
- Wszystko to, co utracilimy, mona odzyska.
- Och, a moje wspomnienia...
53
- Tak?
Oboje si umiechaj.
- Czowiek obera si aspiryn. Na og pi albo ju by pijany. Martwi si, eby
mu krawiec dopasowa garnitur na spacery. Pogardza klas wysz i z caych si stara
si j naladowa.
- I kwili jak ta winka z rymowanki... - Jessica urywa z chichotem, bo on dotyka j
przez sweter w bok, w miejsce, gdzie ma nieznone askotki. Garbi si, wije, wylizguje,
Roger turla si obok, odbija od oparcia kanapy i z gracj odzyskuje rwnowag, ale teraz
ona ju wszdzie czuje askotki, wystarczy, e chwyci j za kostk, okie...
Nagle spada rakieta. Przeraajca eksplozja tu pod miasteczkiem zmienia ca-
kowicie struktur powietrza i czasu: okno rozwiera si do rodka, skrzyda na skrzy-
picych zawiasach odbijaj si od ciany i zatrzaskuj, dom dygocze.
Serca bij im jak oszalae. Dzwoni bolenie bbenki uszne, poraone nadcinieniem.
Niewidzialny pocig przetacza si nad dachami...
Siedz nieruchomo jak namalowane psy, cisi, niezdolni, o dziwo, nawet si dotkn.
mier stoi w drzwiach od spiarni i przyglda im si, elazna i cierpliwa, z min, ktra
mwi: mnie sprbujcie poaskota.
(1)
Odkomenderowanie: Oddzia Odreagowania
Terapeutycznego Szpital
witej Weroniki
Bonechapel Gate 1
Londyn Anglia zima roku
1944
Adresat:
Szczeniak z Kenoshy
Poste restante
Kenosha, Wisconsin
Stany Zjednoczone
Szanowny Panie,
Czy kiedykolwiek w yciu niepokoiem Pana w jakiejkolwiek sprawie?
Z powaaniem
Porucznik Tyrone Slothrop
Kilka dni pniej:
Poste restante
Kenosha, Wisconsin
Stany Zjednoczone
Adresat:
Sz. P. Tyrone Slothrop
Oddzia Odreagowania Terapeutycznego
Szpital witej Weroniki
54
Bonechapel Gate 1
Londyn
Anglia
Drogi Panie Slothrop,
Ale skd.
Szczeniak z Kenoshy
(2)
Zarozumiay gwniarz: - E, ja tam zaliczyem wszystkie te staromodne tace,
umiem fika charlestona, no i big apple te! I tango argentyskie. Umiem wszystkie.
Tancerz-weteran (machajc rk): -Ale! Skd! Szczeniak! Z Kenoshy taniec znasz?
(Wariant 2.1)
Z.G.: - E tam, gadanie, ja znam wszystkie nasze tace. Umiem castle walk" i
lindy" te! Umiem wszystkie tace std.
T.-W.: - Ale skd? Szczeniak z Kenoshy", mwi ci to co?
(3)
Podwadny: - No wic on mnie unika od pewnego czasu i pomylaem sobie, e to
moe z powodu sprawy Slothropa. Jeli jakim cudem usysza, e to ja jestem od-
powiedzialny...
Przeoony (ze strachem): - Usysza? Ale skd Szczeniak z Kenoshy miaby usy-
sze, e ty...
(Wariant 3.1)
Przeoony (z niedowierzaniem): - e ty?! Ale skd! Szczeniak z Kenoshy miaby
cho przez chwil myle, e ty...
(4)
A pod koniec pamitnego dnia, kiedy za pomoc ognistych liter, wypisanych na
nieboskonie, poda wszystkie sowa, ktre kiedykolwiek bd nam potrzebne, sowa,
ktrymi dzi si cieszymy i zapeniamy nasze sowniki, niemiay gos maego Ty-rone'a
Slothropa, czczonego odtd w tradycji i pieniach, odwanie przenikn w gr, do uszu
Szczeniaka:
- Ale skd? Szczeniak? Z Kenoshy?
Wersje listownej odpowiedzi pochaniaj wiadomo Slothropa, gdy tymczasem z
otaczajcej bieli wyania si pochylony doktor, by go obudzi i rozpocz sesj. Iga bez
blu zagbia si w y tu pod zgiciem w okciu: dziesicioprocentowy roztwr
amytalu sodu, centymetr szecienny, tak jak trzeba.
(5)
Przyjechay pdraki z Filadelfii, nawalio si dzieciarni z Rochester, jest jeden
z

Joliet, ale... Skd? Szczeniak z Kenoshy? Mao nam jeszcze?
(6)
(Dzie wniebowstpienia i skadania ofiar. Celebracja jak kraj dugi i szeroki.
Huszcz skwierczy, krew skapuje i spala si na sony brz...). Prosiak z Charlottes-
55
ville, zaliczony, stawiamy ptaszka, jest rebak z Forest Hills, odfajkowa... (gos cich-
nie...). Jagni z Laredo. Ptaszek. Szcze... Ale, ale... Skd szczeniak? Z Kenoshy? Mia
by z Roanoke. Rusz si, Slothrop!
W apie trzymam pikny wzwd.
Trzymaj bro i marsz na wschd,
Jeste good.
Rusz si, Slothrop!
Za mnie walcz dzi jelenie,
Ja chc tylko odznaczenie!
Rusz si, Slothrop!
Znikd mioci, zrozumienia, szacunku, Chc mnie
wysa na front w zgrabnym mundurku...
Opuka gow, zway mzgownic,
Wbi mi ig prosto w ttnic.
Slothrop, rusz si!
PISCES: Zamierzamy dzi pomwi nieco dokadniej o Bostonie, Slothrop. Przy-
pominacie sobie, e ostatnim razem rozmawialimy o Murzynach z Roxbury. Wiemy, e
to dla was troch krpujce, ale sprbujcie, dobrze? No wic - gdzie jestecie, Slothrop?
Widzicie co?
Slothrop: - Nie ebym od razu widzia...
oskot naziemnego metra - tylko w Bostonie - stal i wgowy caun spowijajcy stare
cegy.
Rytm mnie chwyci,
Fikam, plsam!
Rytm mnie chwyci, ej, to fakt,
Cay wiat wiruje w takt!
Wszyscy tacz, swing to prd,
Nawet dwa przystanki std!
Jestem w transie, swing, och, swing,
Dalej, ludzie, swing, swing, swing!
Czarne gby, biay obrus, bardzo ostre noe byszcz na warcie obok talerzykw...
dym z maryki i papierosw miesza si pysznie, szczypie w oczy, cierpki jak wino, ja
pirkuj wdechowe skrty, sypnij troch tego towaru, a si kudy same prostuj!
PISCES: Powiedzielicie kudy prostuj", Slothrop?
Slothrop: Rany, panowie... nie przecigajcie tego...
Biali chopcy z college'u wykrzykuj yczenia do bandzia na estradzie. Uczniackie
gosy ze Wschodniego Wybrzea, wymawiajce sowo kurwa" z pewnym bojaliwym
zwiotczeniem jzyka, wskutek czego wychodzi im kulwa"... Szalej, bawi si na ca-
ego. Aspidistra, ogromne filodendrony, zielone licie wielkoci soniowych uszu i tro-
pikalne palmy zwieszaj si w pmroku... dwaj barmani, jasnoskry go z Indii Za-
chodnich, drobnej postury, pod wsem, i jego pomocnik, czarny jak do w rkawiczce
wieczorowej, uwijaj si bez przerwy na tle gbokiego, oceanicznego lustra, ktre wi-
56
kia wikszo sali w stalowe cienie... butelki ustawione w szeregu tylko na mgnienie oka
wi wiato, bo zaraz wsysa je zwierciadlana tafla... jeli kto pochyla si, by zapali
papierosa, pomyk odbija si jedynie jako ciemny oran zachodzcego soca. Slothrop
nie widzi nawet swej wasnej, biaej przecie twarzy. Od jednego ze stolikw odwraca
si kobieta i patrzy na niego. Jej oczy w jednej chwili mwi mu z dystansu, kim
jestTyrone Slothrop. Organki schowane w kieszeni popadaj w mosin bezczynno.
Ciarek. Akcesorium do jive'a. Niemniej zabiera je wszdzie ze sob.
W ubikacji na pitrze tancbudy Roselanda omdlay Slothrop sania si nad klozetem,
rzygajc piwem, hamburgerami, frytkami, saatk przyprawion po francusku, poow
napoju Moxie, deserowymi mitusami, batonem czekoladowym, funtem solonych
orzeszkw i wisienk z koktajlu pewnej dziewczyny ze szkoy Radcliffe'a. Kiedy tak zy
pyn mu z oczu, PLUSK! - uuuugh!, bez adnego ostrzeenia do tego wstrtnego kibla
wpada jego harmonijka! Pcherzyki powietrza natychmiast pn si w gr po jej jasnych
boczkach, po brzowych drewnianych powierzchniach, po-lakierowanych i wytartych
przez usta, drobne srebrne nasionka wyrywaj si na wolno z organkw, opadajcych
ku sinobiaej gardzieli i dalej, gbiej, ku czarnej czeluci... Pewnego dnia armia
amerykaska wyposay go w koszule z kieszeniami zapinanymi na guziki. Ale w
tamtych przedwojennych czasach mg jedynie liczy na to, e krochmal we wknach
nienych koszul sklei kieszenie i powstrzyma przedmioty od wypadania... Ale nie,
kretynie, przecie harmonijka wanie ci wypada, pamitasz? Uderzajc o porcelan,
wydobywa z siebie niski ton (deszcz bije gdzie o szyb i w dachowy wywietrznik z
cienkiej blachy: zimny bostoski deszcz), ale jej woanie zaraz dusi woda poctkowana
ostatnimi smugami tobrzowych rzygowin. Nie wrci. Albo Slothrop poegna si z
organkami, ze sw srebrzyst szans na pie, albo musi nurkowa ich ladem.
Nurkowa? Murzyn Rudzielec, tutejszy czycibut, czeka przy swoim zakurzonym
skrzanym krzeseku. Czekaj wszyscy Murzyni w caej wysuonej tancbudzie. Nur-
kowa? Z parkietu na parterze dobiegaj tskne dwiki piosenki o Czirokezce, czy-nele,
kontrabas, tysice stp szura tam, gdzie ruchome rowe wiata ukazuj ju nie bladych
chopcw z Harvardu i ich dziewczyny, ale plemi wystrojonych czerwo-noskrych.
Grany kawaek jest jeszcze jednym kamstwem, ukrywajcym zbrodnie biaej rasy. Lecz
wicej muzykw zakaapukao si, ni dobrno do koca. Wszystkie te dugie,
przeduone nuty... Co oni knuj, cay czas co kombinuj w rodku. Czy to spisek
indiaskich duchw? W Nowym Jorku dzi wieczorem, gaz do dechy, to moe zdysz
na ostatni wystp - na Sidmej Alei, midzy Sto Trzydziest Dziewit a Sto
Czterdziest, Charlie Parker pokazuje, jak mona wykorzysta najwysze dwiki
akordw do rozbicia linii melodycznej na... litoci co to kurwa jest karabin maszynowy
czy co czowieku on chyba ma bzika trzydziestodwjki powiedz to (trzy-dziestodwjki)
bardzo szybko gosem Manczkina jeli potrafisz lubi jak to si rozchodzi po ulicy z
Chili House Dana Walla - cholera, po wszystkich ulicach (w trzydziestym dziewitym
zacz si ju stacza po rwni pochyej: w jak najbardziej pozytywnych solwkach
skrzeczao ubawione pam-param-pam-pam bezczynnej, jebanej starej mierci) na falach
radiowych, po salach koncertowych, pewnego dnia
a
z po goniki ukryte w windach, z
ktrych sczy si muzyka, po wszystkich targowiskach, jego ptasie trele, eby
zakwestionowa koysanki Czowieka, wykorzeni odurzajcy kicz nieskoczenie, bez
charakteru retuszowanych instrumentw strunowych... Zatem proroctwo to przenika
nawet tutaj, na zalan deszczem Massachusetts venue, do Czirokezki", saksofony na
parterze przygrywaj teraz troch dziwnie,
0
rany, cholernie dziwnie...
57
Jeli Slothrop ma goni organki, to musi da nura gow w d, a to niedobrze, bo
wtedy wystawi bezbronn dup na wiat, a przy tylu Murzynach w pobliu aden po-
rzdny facet by tego nie chcia, gba w nieznanym cuchncym mroku, a tu czarne palce,
mocne i zrczne, rozpinaj mu pasek i rozporek, silne rce rozsuwaj nogi, no i ju czuje
na udach powiew zdezynfekowanego powietrza, bo teraz opady te bokserki, razem z
barwnymi zantami i muszkami na okonia i pstrga, ktrymi s zadrukowane. Prbuje
si wcisn gbiej w wskie gardo klozetu, gdy tymczasem przez mierdzc wod
docieraj do niego stumione odgosy caej zgrai wstrtnych Murzynw, ktrzy wchodz
do toalety dla biaych, wrzeszcz z radoci, gromadz si nad biednym, wijcym si
Slothropem, podryguj w sposb, w jaki to robi, gdy piewaj: Kopsnij talku,
Malcolm!". I do kogo naley gos, ktry im odpowiada, jeeli nie do Rudzielca,
czycibuta, ktry niejeden ju raz wypucowa na kolanach czarne lakierki Slothropa,
wywijajc szmatk do rytmu naszego bandzia, psze pana... wic teraz Rudzielec, bardzo
wysoki, chudy Murzyn o ekstrawaganckich rudych wosach, na ktrego wszyscy kolesie
z Harvardu woaj Rudzielec (Ej, Rudzielec, masz w szufladzie gumki do
sprzedania?"), wic ten Murzyn, ktrego prawdziwe imi dociera wreszcie rurami do
uszu Slothropa akurat w chwili, gdy gruby paluch z kupk bardzo maziowatej galaretki
albo kremu sunie w d midzy jego poladkami prosto do odbytu, po drodze ukadajc
pojedyncze wosy w jodek - naprawd ma na imi Malcolm, i wszystkie czarne fiuty s
z nim za pan brat, z tym Malcolmem, znaj si z nim jak yse konie - Rudy Malcolm,
niebyway nihilista mwi: Pirkuj, ten to si skada tylko z dupy, nie?". Rany boskie,
Slothrop, znale si w takiej sytuacji?! Zdoa jednak wcisn si gbiej, tak e wystaj
mu same nogi, a poladki wierc si i taplaj tu pod powierzchni wody jak szczyty gr
lodowych. Woda pluszcze o brzegi biaej muszli, zimna jak deszcz na dworze.
Trzymajcie go, bo ucieka, ja pirkuj!". Odlege donie chwytaj go za ydki, za kostki,
api za szelki i cign za kraciaste skarpetki, zrobione na drutach przez mam, eby w
nich chodzi na Harvard, ale te tak dobrze izoluj albo tak bardzo posun si w gb
klozetu, e prawie ju nie czuje dotyku tych rk...
Wreszcie strzsn ich z siebie, wyrwa si z ostatniego murzyskiego uchwytu i jest
wolny, zwinny jak ryba, z nietknitym, dziewiczym odbytem. No c, niejeden
odsapnby z ulg, dziki Bogu za wybawienie, inny pewnie by stkn, te co!, ale
Slothrop niewiele ma do powiedzenia, bo niewiele czu. Cigle ani ladu utraconej
harmonijki. W gb dochodzi nike ciemnoszare wiato. Od pewnego czasu jest wia-
dom obecnoci gwna, zaskorupiaego kunsztownie na ciankach ceramicznego (a teraz
moe ju metalowego) tunelu, gwna, ktrego nic ju nie zmyje, celowo zmieszanego z
mineraami twardej wody w okrutne jak hacamore i gste od znacze wzory,
drogowskazy i przydrone reklamy wiata kanalizacji, kleiste i zawiesiste, plastyczne i
artystyczne, a ksztaty te majacz i przesuwaj si pynnie do tyu, gdy on kontynuuje
podr dug, mtn drog, zduszone tony Czirokezki" wci docieraj z gry,
odprowadzajc go ku morzu. Orientuje si, e potrafi zidentyfikowa niektre gwna
jako odchody tego czy owego znajomego z Harvardu. Oczywicie moe tu by te
murzyskie gwno, ale wszystko i tak wyglda podobnie. Ej, jest ten arok Biddle, to
musiao by tamtego wieczoru, gdy wszyscy jedlimy chiszczyzn w Paacu Doktora
Fu Manchu w Cambridge, bo gdzie tu pywaj kieki fasoli i jest nawet posmak tego
sosu ze liwek... rany, niektre zmysy rzeczywicie si wyostrzaj... kurza dupa....
arcie od Doktora Fu Manchu, trudno uwierzy, to byo par miesicy temu. Oho, jest i
Dumpster Villard, mia wtedy zatwardzenie, co nie? - czarne gwno, liche jak ywica,
ktra pewnego dnia uformuje si na zawsze w ciemny bursztyn. W nie-
58
chtnych grubych maniciach na ciankach (zadajcych kam jego spoistoci) nie-
samowicie uwraliwiony na ka Slothrop potrafi odczyta katusze przeywane wtedy
przez Dumpstera, ktry w ostatnim semestrze prbowa popeni samobjstwo:
rwnania rniczkowe, ktre za nic nie chciay si dla niego uoy w jakikolwiek sens,
facetka o jedwabnych kolanach i w kapeluszu nasunitym gboko na oczy, ktra
pochylaa si nad stolikiem Slothropa w smaalni Sidneya, eby dokoczy za niego
butelk kanadyjskiego piwa, dziewczyny od Radcliffe'a, ktre go unikay, czarni
zawodowcy, z ktrymi spikn go Malcolm i ktrzy za dolara wydzielali mu porcje ero-
tycznego okruciestwa, dokadnie tyle, ile mg strawi. Albo na ile byo go sta, jeeli
spnia si przekaz pieniny od matki. Odpyn, reliefowy Dumpster znikn w
szarym wietle i teraz Slothrop mija wizytwk Willa Stonybloke'a, J. Petera Pitta i
Jacka Kennedy'ego, syna tego ambasadora - a w ogle, gdzie, cholera, dzi podziewa si
Jack? Jeli ktokolwiek mgby uratowa moj harmonijk, to zao si, e wanie Jack
Kennedy. Slothrop podziwia go skrycie - atleta, a do tego sympatyczny, jeden z
najbardziej lubianych kolegw na roku. Owszem, ma szmergla na punkcie historii.
Jack... Czy Jackowi nie wypadyby organki z kieszeni, czy zatryumfowaby jakim
sposobem nad grawitacj? Teraz, w tej wdrwce do Atlantyku, dochodzi do niego
mglicie wo soli, wodorostw, zgnilizny, a do tego szum fal, a wanie e tak, Jack by
sobie poradzi. Przez wzgld na kawaki do zagrania, na miliony ewentualnych melodii
bluesowych, tonw wydobytych z przepisowych dwikw, przed, na ktrych
odegranie Slothropowi nie starcza oddechu... jeszcze nie teraz, ale pewnego dnia... c,
jeli (kiedy) odnajdzie harmonijk, to przynajmniej bdzie dobrze namoczona, atwiej
si na niej zagra. To pocieszajca myl, ktrej naley si trzyma w trakcie spywu
kanalizacj.
Hop, do sracza, jak brz z dupy
I w d - myk!
Oby nikt nie zrobi kupy,
Tra-la-la-la-bum-cyk-cyk.
W tej chwili z gry nadchodzi odraajca fala, szum narasta jak wezbrana rzeka,
stoczona masa gwna, wymiocin, papieru toaletowego i borwek przemieszanych w
poraajc mzg mozaik pdzi w d na spanikowanego Slothropa jak metro na
bezbronn ofiar. Nie ma dokd uciec. Sparaliowany, patrzy przez rami. Spitrzona
ciana cignie za sob dugie wsy srajtamy, lawina dopada go - BLEEEE! - w ostatniej
chwili Slothrop wykonuje sabowite abie kopnicie, ale walec ju si po nim
przetoczy, odczuwany ze wstrtem w grnej partii krgosupa jako zimna misna
galareta, papier go omotuje, owija mu si wok ust, nosa, wszystko niknie i zostaje
tylko smrd gwna, gdy on strzsa mikroskopijne balasy z rzs, Boe, to gorsze niz by
storpedowanym przez Japoczykw! Brzowa zawiesina toczy si w d, porywa go,
bezradnego, ze sob... jakby rymn dup na czajnik - cho trudno cokolwiek powiedzie
w tym mrocznym huraganie gwna, bo brak wizualnych odniesie... od czasu do czasu
ociera si o zarola albo moe mae pierzaste drzewa. Uprzytomnia sobie, e nie dotkn
twardej ciany, odkd si wykopyrtn, jeli rzeczywicie si wykopyrtn.
W pewnej chwili otaczajcy go brzowy zmierzch rzednie. To jak wit. Po trochu
opuszcza go zawrt gowy. Znikaj ostatnie wstgi papieru, utarte w poowie na papk i
smtne... rozpuszczaj si. Pada na niego wzmagajce si niesamowite wiato, wodniste
i marmurowe, ktre oby zgaso jak najszybciej, bo, nie daj Boe, ukae to,
59
co zdaje si zapowiada... Szczciem w tych kloacznych regionach Slothrop ma
kontakty". Mieszkaj tu ludzie, ktrych zna. W muszlach z... jakby ze starannie zo-
onych starych gruzw - zmurszaa cela za cel, niejedna bez dachu. W czarnych pa-
leniskach ponie ogie, woda pyrka w pordzewiaych penowymiarowych puszkach po
fasoli, a przez dziurawe kominy ucieka para. Siedz na wytartych pytach kamiennych,
wymieniajc midzy sob jakie... nie potrafi dokadnie okreli... co niewyranie
religijnego... Sypialnie s w peni umeblowane, wyposaone w owietlenie, ktre si
obraca i jarzy, ze cian i sufitw zwiesza si aksamit. Zdumiewa go dziwacz-no tych
domostw, a do ostatniego niebieskiego koralika, zawieruszonego w kurzu pod radiem,
a do ostatniego zasuszonego pajka i zawiej pltaniny nitek dywanu. To miejsce
stanowi schronienie przed nieszczciem. Niekoniecznie przed spuszczaniem wody w
toalecie - jej skorodowany jednostajny ton jest tutaj, pod oson tego antycznego nieba,
tylko wkalkulowanym zakceniem porzdku - ale co innego nka straszliwie t krain,
co, czego biedny przemoczony Slothrop nie potrafi dojrze ani usysze... jakby
codziennie rozgrywa si tutaj atak na Pearl Harbor, spada z nieba niewidzialny
druzgoccy cios... We wosach ma kawaki papieru toaletowego, a w prawej dziurce od
nosa spczniaa borwk. Fuj. Schyek i upadek trawi w cichoci ten krajobraz. Nie ma
soca ani ksiyca, tylko duga i gadka sinusoidalna smuga wiata. To murzyska
borwka, jest pewien - zapuszcza sondujcy palec, lecz diabelstwo siedzi w rodku
uparcie jak wyschnity glut zim. Rozdrapuje paznokciem nos do krwi. Stoi na dworze,
na zewntrz wszystkich wsplnych sal i pokojw, o swym wasnym pustynnym poranku,
a czerwonobrzowy jastrzb, a waciwie dwa szybuj niesione prdem powietrza,
obserwujc widnokrg. Jest zimno. Dmie wiatr. Slothrop czuje tylko swoje
osamotnienie. Chc go w rodku, ale nie moe do nich doczy, co mu przeszkadza:
przekroczenie progu byoby tosame z zawarciem braterstwa krwi. Nigdy ju by go nie
pucili. Nie ma gwarancji, e nie poprosz, by zrobi co... co...
Teraz w gr i w d porusza si kady luny kamie, kady skrawek cynfolii,
szczapa drzewa, drzazga i strzp ubrania: wznosz si na wysoko dziesiciu stp, po
czym spadaj, lduj z gonym pacniciem. wiato jest gste i niebieskozielo-ne. Po
ulicach gruzy wzlatuj i sypi si w unisonie, jak gdyby na asce podziemnej regularnej
fali. Trudno dostrzec jakkolwiek gbi przestrzeni na wskro tego pionowego taca.
Bbnienie na chodniku trwa przez jedenacie uderze, pomija dwunaste i cay cykl
zaczyna si od nowa... to rytm jakiej tradycyjnej amerykaskiej piosenki... Ulice s
cakowicie wyludnione. Albo wit, albo zmierzch. Metal wrd rumowiska uparcie
byska zimnym, prawie niebieskim wiatem.
Nie pamitasz Rudego Malcolma na pitrze?
Farbowane czerwone wosy i prawdziwe czarne wntrze.
Teraz pojawia si Crutchfield albo Crouchfield, czowiek z Dzikiego Zachodu. Nie
archetyp", lecz jedyny czowiek z Dzikiego Zachodu. By tylko jeden, rozumiemy si?
By te tylko jeden Indianin, ktry kiedykolwiek z nim walczy. Tylko jedna walka,
jedno zwycistwo, jedna przegrana. I tylko jeden prezydent, jeden zamachowiec, jedne
wybory. To prawda. Po jednym przedstawicielu kadej kategorii. Przyszed ci na myl
solipsyzm i wyobrazie sobie struktur, ktra jest zamieszkana - na twoim poziomie -
tylko, och, to okropne, przez jeden podmiot. Na innych poziomach te nie ma nic do
liczenia. Ale okazuje si, e nie jest wcale tak pusto. Luno, owszem, ale to o wiele
lepiej ni pusto. Po jednym z kadej kategorii, w kocu to nie
60
tak le. Pl arki jest lepsze ni nic. Ten Crutchfield zbrzowia od soca, wiatru i kurzu,
na tle ciemnobrunatnych desek stodoy albo stajni jest drewnem o innym uso-ieniu i
powierzchni. Dobroduszny - teraz krzepka sylwetka na tle fioletowego grskiego stoku -
patrzy jednym okiem w soce. Jego wyduony cie cignie si obcesowo przez
pltanin drzew z powrotem do stajni - belki, tyczki, erdzie zagrd, podpory koryt,
krokwie, deski dachowe, przez ktre przedziera si wiato soneczne: olepiajco
empirejskie nawet o tej godzinie mijajcego dnia - oho, jaka muzyczna uczta,
cmoktajcy gigantyczny picionutowy akord w tle melodii pod tytuem
DOLINA CZERWONEJ RZEKI
W d tej spuczki ruszam na wdrwk,
Zakurzmy, sidmy raz na par mil,
Bo ta rura prowadzi donikd,
Wszdobylskie gwno napiera co si.
Och, jasne, to ballada o Czerwonej Rzece, jeli nie wierzysz, zapytaj tego Rudzielca,
gdziekolwiek jest (powie ci, co znaczy czerwony, dupki od Franklina Delano
Roosevelta, chc nam to wszystko odebra, babsztyle z owosionymi nogami, daj im
wszystko, daj, inaczej wysadz kopalni w powietrze, ualaj si, biedne Polaczki w
szarych leninwkach, wyrobnicy, czarnuchy, tak, zwaszcza czarnuchy...).
Z powrotem na Dziki Zachd, may przydupas Crutchfielda wanie wychodzi ze
stodoy. Przynajmniej w tej chwili jest jego maym przydupasem. Bo na bezmiarze
alkalicznej prerii Crutchfield zostawi po sobie ca rzesz maych przydupasw ze
zamanymi sercami. By jeden may frajer w Dakocie Poudniowej,
Jeden z San Bernardino, zodziej zegarkw,
Jeden tek, co uciek z kolei,
Z dup t jak para kanarkw!
Jeden chory na trypra, a drugi na wole,
Jeden trdowaty, co mia gromki miech.
Jeden, co kula na lew, drugi, co na praw nog,
Jeden na obie, no, a to ju trzech!
Jeden may pedryl, jedna ostra ciota,
Jeden mikry Murzyn, ydowski idiota,
Jeden Indianin oraz jeden bizon,
I owca bizonw, ot, jaki mestizo...
I tak dalej, i tak dalej, po jednym przedstawicielu kadej kategorii, on jest Biaym
Fiutoludem tej terre mauvaise, nasz Crouchfield, robi to z obiema pciami i ze
wszystkimi zwierztami oprcz grzechotnikw (precyzyjnie mwic: grzechotni-ka",
bo przecie istnieje tylko jeden), niemniej ostatnio miewa fantazje take na temat tego
wa! Zby jadowe askocz go w napletek... blada paszcza rozwiera si szeroko, z
sierpowatych lepi wyziera dzika rado... Jego maym przydupasem jest obecnie
Whappo, dziarski Mulat z Norwegii, ktry przejawia fetyszystyczne uwielbienie dla
akcesoriw jedzieckich, lubi by chostany na szlaku batem w skadzikach
przesyconych woni potu i uprzy. Na subie wytrwa ju cae trzy tygodnie,
a
to dugi
sta jak na maego przydupasa. Whappo ma na sobie czapsy z importowanej skry
gazeli, odkupione dla niego przez Crutchfielda w Eagle Pass od hazardzi-
st
Y
zaywajcego naogowo laudanum, ktry przekroczy nieodwoalnie wielkie Rio
61
Grand prosto w lepy piec dzikiego Meksyku. Szyj owin przepisow karmazyno-wo-
zielon chust (podobno Crutchfield zebra ca szaf takich jedwabnych szmatek w
swoim domu na Rancho Peligroso i ilekro wyjeda w skaliste okolice albo na
nadrzeczne szlaki, zawsze wiezie ich kilkanacie w torbie u sioda. To niechybnie
oznacza, e regua mwica o jednym elemencie z kadej kategorii obowizuje tylko
ywe organizmy, takie jak mae przydupasy, a nie przedmioty w rodzaju chust). Swj
strj Whappo wieczy poyskliwym cylindrem z japoskiego jedwabiu. Waciwie jest
niezgorzej wyelegantowany tego popoudnia, kiedy wychodzi niespiesznie ze stodoy.
- O, Crutchfield - machnicie rki - mio, e jeste.
- Wiedziae, e przyjd, ty may otrze - psiakrew, z tego Whappo to niezy numer.
Zawsze podpuszcza swego pana w nadziei na siarczyste chlanicie albo dwa paskiem po
przydymionych afroskandynawskich poladkach, ktre cz w sobie kr-go
Piknotyej, zaobserwowan wrd ras Czarnego Kontynentu, z napit, szlachetn
muskulatur Olafa, naszego jasnowosego brata z Pnocy. Ale tym razem Crutchfield
obraca si plecami, by popatrze na odlege gry. Whappo jest nabzdy-czony. Jego
cylinder zapowiada nadchodzc jatk. Biay czowiek nie musi - nawet mimochodem -
wypowiada zdania: Toro Rojo nadjedzie dzi wieczorem". Oba przydupasy wiedz o
tym. Wiatr, nioscy im surow indiask wo, wystarczyby kademu. O Boe, szykuje
si strzelanina jak jasna cholera, krwawa miazga. Wicher bdzie d tak mocno, e krew
oszkli drzewa od pnocy. Czerwonoskry przybdzie z psem, jedynym indiaskim psem
na tej spopielonej prerii - kundel wemie si za bary z maym Whappo i skoczy na
rzeniczym haku na straganie z misem porodku obskurnego rynku w Las Madres, z
otwartymi lepiami, z nietknit parszyw sierci, a czarne wszy bd skaka po
zaprawie murarskiej i kamieniach w nasonecznionym murze kocioa po drugiej stronie
placu, na poharatanej szyi ciemna, zakrzepa krew, w miejscu, gdzie zby Whappo
przeciy y (a moe i niektre cigna, bo eb zwisa bezwadnie na bok). Hak wbito w
grzbiet, midzy dwa krgi. Meksykanki dgaj psa, a on buja si niechtnie wrd
przedpoudniowych zapachw: banany na smaenie, sodka marchew z doliny
Czerwonej Rzeki, podeptane warzywa najrozmaitszego rodzaju, cilantro pachnce jak
zwierzce pimo, pikantna biaa cebula, ananasy fermentujce w socu, gotowe
eksplodowa, i grskie grzyby wyoone na wielkich upstrzonych pkach. Slothrop
wczy si niewidzialny midzy koszami i wywieszonym ubraniem, pord koni i psw,
wi, milicjantw w brzowych mundurach, Indianek z dziemi noszonymi w chustach,
suby z pastelowych domw stojcych wyej na grskim stoku - plac ttni yciem, tote
on jest zbity z tropu. Czy nie powinno by po jednym z kadej kategorii?
Odpowied: Tak.
Pytanie: No to jedna moda Indianka...
Odpowied: Czystej krwi Indianka. Jedna Metyska. Jedna Kreolka. Jedna Yaqui.
Jedna Nawaho. Jedna Apaczka...
Pytanie: Chwila, moment. Przecie na pocztku by tylko jeden Indianin. Ten,
ktrego zabi Crutchfield.
Odpowied: Owszem.
Potraktuj to jako kwesti optymalizacji. Ta kraina najlepiej wyywi tylko jednego
przedstawiciela kadej kategorii.
Pytanie: No a co z innymi? Boston, Londyn. Z tymi, ktrzy mieszkaj w miastach?
Czy ci ludzie istniej naprawd, czy nie?
Odpowied: Niektrzy naprawd, inni nie.
62
Pytanie: A ci, ktrzy istniej naprawd, czy s niezbdni? Czy zbdni?
Odpowied: Zaley, co masz na myli.
Pytanie: Cholera, ja nic nie mam na myli.
Odpowied: My owszem.
Na moment dziesi tysicy sztywnych przysypanych niegiem w Ardenach przy-
biera promienn, rozanielon po disneyowsku min ponumerowanych dzieci, okrytych
biaymi kocykami z weny, czekajcych na spedycj do przeszczliwych rodzicw w
miejscach takich, jak Newton Upper Falls na przedmieciach Bostonu. Trwa to tylko
chwil. Bo w nastpnej wydaje si, e wszystkie boonarodzeniowe dzwony na caym
wiecie odezw si zaraz chrem - e cae to ich przypadkowe dudnienie bdzie tym
razem skoordynowane, zharmonizowane, wypenione wieciami o jednoznacznej
pociesze, osigalnej radoci.
Przeskok do Roxbury. nieg usypuje si w sklepienia, czarne gumowe podeszwy
odciskaj krzyowy wzr. Sprzczki botw pobrzkuj w marszu. W tej mulistej ciem-
noci nieg wyglda jak odwrotno sadzy... frunie z nocy i w noc... W dziennym wie-
tle ceglane powierzchnie (widuje je tylko o brzasku, cierpic katusze w buciorach, wy-
patrujc takswek kursujcych po wzgrzu) s ponc korozj, gst i gbok,
przykrywan raz po raz przez szron: postarzae w sposb, jakiego nie zauway na Bea-
con Street...
W cieniu, gdy czer i biel chwytaj jego twarz w dese pandy - kady fragment
wzoru narol albo nawarstwieniem tkanki bliznowatej - czeka kontakt, dla ktrego
przeby ca t drog. Twarz jest wta jak morda psa podwrzowego, a jej waciciel
bez przerwy wzrusza ramionami.
Slothrop: Gdzie on jest? Dlaczego go nie ma? Kim ty jeste?
Gos: Szczeniak zosta zaatwiony. A mnie przecie znasz. Slothrop, pamitasz?
Jestem Ale.
Slothrop (spozierajc): Zaatwiony? Ty jeste Ale? Ale skd? (Pauza.) Bo Szczeniak
by z Kenoshy.
Kryptosam jest prawnie zastrzeon postaci tyrozyny stabilizowanej,
opracowan przez przedsibiorstwo IG Farben w ramach projektu
badawczego dla OKW. Zawiera rodek aktywujcy, ktry w obecnoci
pewnego skadnika pynw nasiennych, jak dotd (1934) niezidentyfi-
kowanego, prowadzi do przemiany tyrozyny w melanin, czyli w pigment
skrny. Przy braku pynu nasiennego kryptosam pozostaje niewidoczny.
aden inny odczynnik spord dostpnych laborantom nie prowadzi do
przemiany kryptosamu w widoczn melanin. Sugeruje si, e w wypadku
zastosowa kryptograficznych naley wczy do informacji waciw
pobudk, ktra niezawodnie wywoa erekcj i eja-kulacj. Nieoceniona
wydaje si wobec tego znajomo charakterystyki psychoseksualnej
adresata.
prof. dr Laszlo Jamf
Kryptosam" (broszura reklamowa),
Agfa, Berlin 1934
TfHA
sune
k na grubym kremowym papierze pod czarnym nagwkiem GEHEIME
MMANDOSACHE wykonano owkiem i atramentem, nadzwyczaj sugestywnie,
nieco w stylu von Barosa albo Beardsleya. Kobieta to wypisz, wymaluj Scorpia Moss-
63
moon. umieszczona w pokoju, o ktrym zwykli rozmawia, ale ktrego nigdy nie wi-
dzieli, w ktrym chcieli kiedy zamieszka, basen wpuszczony w podog, jedwabny
namiot zwieszony z sufitu - waciwie scenografia od De Mille'a - do posug zgrabne
dziewczyny o poyskliwych od oliwy ciaach, smuga wiata napomykajca o po-
udniowym soiku, Scorpia wycignita na opasych poduszkach, ubrana ni mniej, nie
wicej, tylko dokadnie w ten gorsecik z belgijskiej koronki, czarne poczochy i buty, w
ktrych tak czsto j sobie wyobraa, ale...
Nie, oczywicie, e nigdy jej nie powiedzia. Nikomu nie powiedzia. Urobiono go -
jak kadego chopca, dorastajcego w Anglii - eby doznawa wzwodu w reakcji na
okrelone fetysze, a nastpnie eby odczuwa wyrzuty sumienia z powodu swych od-
ruchw. Czy moliwe, e gdzie ley jego teczka personalna, e Oni (Oni?) ledz ja-
kim sposobem wszystko, co czyta i widzia od czasu pokwitania... No bo skd inaczej
by wiedzieli?
- - szepcze Scorpia. Palcami gadzi delikatnie swoje dugie oliwkowe uda, nagie
piersi stercz spod gorsetu. Twarz ma skierowan ku sufitowi, niemniej wpatruje si w
Pirata wskimi, zmruonymi z podania oczyma, dwoma ognikami migoczcymi spod
grubych rzs... - Zostawi go. Przyjedziemy i zamieszkamy tutaj. Bez przerwy bdziemy
si kocha. Nale do ciebie, wiem to ju od dawna... - Oblizuje jzykiem swe mae
ostre zbki. Jej wochata cipa znajduje si w samym centrum wiata, a on czuje w
ustach smak, ktry poczuby znowu...
Jasny gwint, Pirat o mao nie pokpiwa sprawy, bo ledwo wyjmuje fiuta z rozporka,
tryska na wszystkie strony. Ratuje jednak od zmarnowania do spermy, by wetrze j w
czyst kart, zaczon do rysunku. Z wolna spod opalizujcej bony jego nasienia
zaczyna wyziera objawienie w postaci wiadomoci napisanej brzowoczarnym tuszem,
uoonej w formie prostej nihilistycznej metatezy, ktrej kluczowych sw niemal si
domyla. Wikszo porzdkuje w gowie. Podany jest czas, miejsce i rozkaz udzielenia
pomocy. Pali wiadomo, zesan mu znad atmosfery ziemskiej i uratowan z poudnika
zerowego, rysunek natomiast zachowuje, mhm, i myje rce. Boli go gruczo krokowy. W
tym kryje si co wicej ni wida na pierwszy rzut oka. Nie ma od tego ucieczki, nie ma
apelacji: musi przej na drug stron i wyprowadzi agentk. Wiadomo jest
rwnoznaczna z poleceniem od najwyszych czynnikw.
Z oddali, w deszczu, dobiega guchy wybuch kolejnej niemieckiej rakiety. Dzi
trzecia. Poluj po niebie jak Wodan i jego wcieke wojsko.
Mechaniczne donie Pirata przetrzsaj szuflady i teczki w poszukiwaniu stosownych
zacznikw i formularzy. Dzi nie popi. Pewnie nie bdzie te okazji na filiank kawy
ani papierosa po drodze. Dlaczego?
W Niemczech, gdy z wolna zblia si koniec, nieprzerwane cigi murw zabazgra-ne
s hasami: WAS TUST DU FUR DIE FRONT, FUR DEN SIEG? WAS HAST DU
HEUTE FUR DEUTSCHLAND GETAN? Mury Biaego Nawiedzenia" bazgrze za
ld. Graffiti z lodu w bezsoneczny dzie, szklce pociemnia krwistoczerwon ceg i
terakot, jak gdyby budynek mia si zachowa w sterylnej powoce z przezroczystego
muzealnego plastiku, pozosta architektonicznym dokumentem, starowieckim
aparatem, o ktrego funkcji dawno ju zapomniano. To ld rozmaitej gruboci, kar-
bowany, zamglony, legenda, ktr powinni rozszyfrowa i omwi w swych periody-
kach wadcy zimy, glacjologowie tego regionu. U szczytu wzgrza, w stron morza,
nieg zbiera si jak wiato w wystawionych na wiatr krawdziach opactwa, ktrego
dach rozebrano dawno temu wskutek maniakalnego kaprysu Henryka VIII, ciany za
64
pozostawiono, by mitygoway bezbonymi oczodoami okien sony wiatr, dmcy, gdy
pory roku farbuj posadzk zamaszystymi maniciami to na zielono, to na to, to na
biao. Wanie opactwo - i ewentualnie te grubo ykowane delikatne nawisy skarpy - to
jedyny widok z klasycystycznego domu zagniedonego w naburmuszonej niecce
oblanej szarzejcym wiatem. Poskpiono panoramy morza, cho niektre dni i
przypywy przynosz jego zapach - cay ten nikczemny rodowd. W 1925 roku uciek z
Biaego Nawiedzenia" pacjent Reg Le Froyd - popdzi przez grne miasto i stan,
balansujc na krawdzi klifu, z rozwianym wosem, w trzepoczcym na wietrze
szpitalnym ubraniu, poniej rozkoysane mile poudniowego wybrzea, blada kreda,
falochrony i promenady niknce na prawo i lewo w sonej mgiece. W pocigu za nim
przydraowa konstabl Stuggles na czele tumu ciekawskich.
- Nie skacz!
- Nawet mi to do gowy nie przyszo. - Le Froyd wci wlepia gay w dal.
- To co tu robisz, h?
- Chciaem zobaczy morze. Nigdy go nie widziaem, a jestem, no wie pan, spo-
krewniony z morzem.
- Aha - cwany Stuggles przysuwa si niepostrzeenie - odwiedzasz wic krewnych,
co? Ale mio.
- Sysz Wadc Mrz! - woa zadziwiony Le Froyd.
- Naprawd? A jak on si nazywa? - Obaj maj mokre twarze, przekrzykuj wiatr.
- No, nie wiem! - ryczy Le Froyd. - A jak byoby dobrze?
- Bert - podsuwa konstabl, usiujc sobie przypomnie, czy to praw rk chwyta si
za lewe przedrami, czy lew za prawe...
Le Froyd obraca si i po raz pierwszy patrzy na Stugglesa i zbiegowisko. Jego oczy
staj si okrge i agodniej.
- Bert, to mi odpowiada - mwi i robi krok do tyu, prosto w otcha.
Bya to jedyna ulga, ktr Biae Nawiedzenie" przynioso mieszkacom lek Regis -
w monotonii sezonw wypenionych gapieniem si na rzesze rowych, piegowatych od
soca letnikw z Brighton, suchowiskami wykuwajcymi piosenk z kadego dnia
epoki radia, zachodami soca na promenadzie, niekoczcym si ustawianiem przeson
do zmiennego nadmorskiego wiata, to oywionego wiatrem, to uspokojonego pod
niebem, oraz aspirynami zaywanymi na sen - tylko skok Le Froyda, pojedyncza atrak-
cja, a do wybuchu wojny.
Po klsce Polski zaobserwowano sznury ministerialnych samochodw, zawijajce
0 rnych porach nocy do Biaego Nawiedzenia", ciche jak konwoje okrtw, z wy
tumionymi rurami wydechowymi - wolna od chromu czarna maszyneria, ktra po
yskiwaa, jeli niebo byo rozgwiedone, kiedy indziej korzystaa z zamaskowania,
jak twarz, ktr si za chwil zapamita, ale ktra wanie poprzez ten akt pamici
nazbyt si zatrze... Nastpnie po upadku Parya na klifie ustawiono silnie strzeon
stacj przekanikow z antenami wycelowanymi w kontynent, z liniami naziemnymi
pocignitymi skrycie przez wzgrza do pewnego domu, patrolowanego w dzie
1

w

noc
y przez specjalnie wyszkolone psy, umylnie bite i godzone, eby z chci mor
du skakay do garda kademu, kto by si zbliy. Czy kto z wyej postawionych po
szed jeszcze wyej? (Czytaj: dosta szmergla?). Czy Nasza Strona zamierzaa zdemo
ralizowa Germask Besti przekazywaniem pochych myli wariatw, nazywajc
a niej po imieniu - w zgodzie z tradycj konstabla Stugglesa z owego pamitnego ma -
to, co ley gboko i jest mao widoczne? Odpowied na powysze pytania, a nawet na o
wiele wicej, brzmi twierdzco.
s
-Tcza Grawitacji 65
Naleaoby zapyta tych z Biaego Nawiedzenia" o mistrzowski plan elokwent-nego
Myrona Gruntona z BBC, ktrego aksamitny gos od lat przenika z przetartych rdzawych
siatek gonikw radiowych do angielskich snw, przytpionych starych epetyn, dzieci
suchajcych jednym uchem... Musia odoy ten plan na pniej, z pocztku samotny
gos, pozbawiony potrzebnych danych i wsparcia, usiujcy dotrze do niemieckiej
duszy, posikujc si wszystkim, co tylko znajdowao si pod rk: przesuchania jecw
wojennych, poradniki Ministerstwa Spraw Zagranicznych, banie braci Grimm, wasne
wspomnienia z wojay (modziecze przebyski z bezsennej epoki Dawesa, winnice
rozjanione na zielono, porastajce poudniowe stoki w dolinie Renu, noce w kbach
dymu i zgrzebnych stoecznych kabaretach, dugie aurowe podwizki jak rzd
rowych odcieni, jedwabne poczochy, wyuskane po kolei przez wspaniae przecige
rozbyski skrzyowanego wiata reflektorw... ). Lecz wreszcie pojawili si Amerykanie
i ukad znany jako SHAEF, no i zdumiewajca kupa pienidzy.
Plan nosi nazw Operacja Czarne Skrzydo". Boe, co za koronkowa robota,
trwajca ju pi lat. Nikt nie moe twierdzi, e jest wycznie jego dzieem, nawet
Grunton. To genera Eisenhower by autorem ramowych wytycznych, idei strategii
prawdy". Ike upiera si przy konkretach: trzeba wbi hak w pokiereszowany kulami mur
wojny i zawiesi na nim sprawdzone dane. Pirat Prentice z Zarzdu Operacji Specjalnych
wrci zza linii frontu z pierwszymi wiarygodnymi informacjami, e w Niemczech
istotnie mieszkaj prawdziwi Afrykanie, z ludu Herero, z dawnych kolonii niemieckich
w Afryce Poudniowo-Zachodniej, ktrzy uczestnicz czynnie w programie produkcji
tajnej broni. Pewnej nocy natchniony Myron Grunton wypowiedzia na antenie zupenie
ad lib sowa, ktre zamieszczono potem w pierwszych dyrektywach Operacji Czarne
Skrzydo": Niemcy traktowali niegdy swych Afrykanw jak surowy, acz kochajcy
ojczym, karzc ich nawet mierci, ilekro zachodzia konieczno. Pamitamy. Ale to
byo daleko std, w Siidwest, a od tamtego czasu przemino kolejne pokolenie. Teraz
Herero mieszka w domu swego ojczyma. By moe wy, ktrzy mnie suchacie,
widzielicie go. On nie udaje si na spoczynek wraz z wybiciem godziny policyjnej, lecz
czuwa nad picym ojczymem, niewidzialny, sam ochraniany przez noc, ktra ma jego
barw. Co oni wszyscy myl? Gdzie s Herero-wie tej nocy? Co robi w tej chwili, te
wasze ciemnoskre, tajne dzieci?". Czarne Skrzydo" znalazo nawet pewnego
Amerykanina, niejakiego porucznika Tyro-ne'a Slothropa, ktry gotw by podda si
lekkiej narkozie, by przyczyni si do nawietlenia problemw rasowych w swojej
ojczynie. Nieoceniony dodatkowy wymiar. Pod koniec, gdy napywao coraz wicej
danych o morale wroga - jankescy ankieterzy, z formularzami, w skrzypicych botkach
albo kaloszach, wczyli si po zmikczonych niegiem, wyzwolonych gruzowiskach, by
wykopa trufle prawdy, wyrose, jak wierzyli staroytni, podczas burzy, w chwili
uderzenia piorunu - pewien kontakt w amerykaskim Pionie Walki Psychologicznej
zdoa skopiowa cichcem informacje i przekaza je Operacji Czarne Skrzydo". Nikt
waciwie nie wie, kto podsun nazw Schwarzkommando. Myron Grunton opowiada
si za Wiitende Heer", w nawizaniu do tej gromady polujcych duchw, wiedzionych
przez Woda-na, ktre wciekle najedaj wrzosowiska nieba - ale przyzna, e ten mit
pochodzi z gbszej Pnocy. By moe w Bawarii skuteczno nie siga optymalnego
poziomu.
Bo w Biaym Nawiedzeniu" wszyscy rozprawiaj o skutecznoci, o tej ameryka-
skiej herezji, i to chyba rozprawiaj za duo. Na og najgoniej garduje Point-sman,
nierzadko wykorzystujc jako sw bro dane statystyczne, przekazywane mu przez
Rogera Mexico. W czasie ldowania w Normandii Pointsman wkroczy w faz
66
rozpaczy- Dotaro wreszcie do niego, e wielkie kleszcze, zaciskajce si na konty-
nencie, przynios zwycistwo. e ta wojna - to Pastwo, ktrego obywatelem si poczu
- zostanie przeobraona, przeksztacona w pokj, i e w kategoriach zawodowych nie
przyniosa mu adnych korzyci. Jest tyle funduszy finansujcych najprzerniejsze
ra
dary, czarodziejskie torpedy, samoloty i pociski, a na co moe liczy doktor
Pointsman? Przey chwil chway jako kierownik placwki naukowej, to wszystko:
Zakad Bada nad Odreagowywaniem (ZBO), gdzie ju na wczesnym etapie mia pod
sob paru podwadnych, tresera psw z varietes, jednego czy dwch studentw
weterynarii, no i rodzynka, uchodc z Rosji, doktora Porkyevitcha, ktry pracowa z
samym Pawowem w podleningradzkim instytucie, jeszcze przed czystkami i procesami.
Zesp ZBO przyjmuje, liczy, way, klasyfikuje wedle Hipokrate-sowej typologii
temperamentw, wizi i poddaje badaniom eksperymentalnym a dwanacie nowych
psw tygodniowo. No i s jeszcze koledzy po fachu, wspwaciciele Ksigi, obecnie
wszyscy - to znaczy ci, ktrzy pozostali z pocztkowej sidemki - zatrudnieni w
szpitalach, gdzie zajmuj si nieszcznikami zza Kanau, wyniszczonymi wojn i
nerwic frontow oraz mionikami bomb i rakiet z tej strony wody. W dniach czstych
nalotw rakiet V-2 maj szans obejrze wicej odreagowa, ni dawniej widziao kilka
pokole lekarzy, tote potrafi wskaza nowe tory, ktrymi winno si poprowadzi
badania. Zarzd Walki Politycznej wydziela im skp struk funduszy, mizerny papier,
szeleszczcy po krtych ciekach instytucji, do, by trwa, do, by ZBO pozosta
koloni wojny, za mao jednak, by sta si czci macierzy... Statystycy Mexico
sporzdzaj wykresy przedstawiajce krople liny, wag cia, rnice potencjaw,
poziomy dwiku, czstotliwoci metronomu, wielko dawek bromu, liczb przecitych
nerww orodkowych, procent wycitej tkanki mzgowej, daty i godziny zdrtwienia,
oguszenia, olepienia, kastracji. Wsparcie przychodzi nawet od Sekcji Psi, ulegej i
beztroskiej kolonii, pozbawionej wszelkich wieckich aspiracji.
Stary brygadier Pudding bez trudu wytrzymuje z t band spirytystw, bo sam ma
cigoty w tym kierunku. Co innego z Nedem Pointsmanem, bez przerwy polujcym na
wicej pienidzy - Pudding potrafi jedynie odpowiada mu upartym spojrzeniem,
usiujc zachowa uprzejmo. Nie tak wysoki jak jego ojciec, z ca pewnoci nie
wyglda te rwnie zdrowo. Ojciec by oficerem medycznym w puku Thundera Prodda,
dosta w udo odamkiem szrapnela na Polygon Wood, lea w milczeniu przez siedem
godzin, pki oni nie... lea bez sowa, w tym bocku, w tym okropnym smrodzie, tak, na
Polygon Wood... czy moe to - kim by ten ryy facet, ktry sypia w czapce? Aha,
wracajc do sprawy. A wic na Polygon Wood... ale to wszystko si zaciera. Obalone,
martwe drzewa, gadka szaro, wirujceusoje-niedrzewjakzamarznitydym... ryy...
piorun... nic z tego nie bdzie, i to umyka, i to, o Boe...
Trudno okreli wiek starego brygadiera, ale niewtpliwie ma co najmniej osiem-
dziesitk na karku. Przywrcono go do suby w 1940 roku i usadowiono w nowej
przestrzeni nie tylko pola bitewnego - gdzie kadego dnia i godziny front zmienia si jak
matnia, jak pozocone wiatem obrzea wiadomoci (by moe, cho bez przesa-y z t
zowieszczoci, bo to tak jak oni... wic chyba lepiej jak matnia") - ale te anstwa-
Wojny, samej jego struktury. Pudding apie si na tym, e czasem si zastana-
a
>
niekiedy na gos, w obecnoci podwadnych, ktry z jego wrogw tak go znienawi-'.
ze

Przydzieli go do Walki Politycznej. Czowiek powinien funkcjonowa w poro-roienru,
a jednak czsto dziaa w zaskakujcej kolizji z innymi orodkami Wojny,
0

oma
mi
Macierzy, pooonymi wszdzie, gdzie przedsiwziciem jest systematycz-
67
na mier: kompetencje Zarzdu Walki Politycznej nakadaj si na kompetencje Mi-
nisterstwa Informacji, Europejskiej Sekcji BBC, Zarzdu Operacji Specjalnych, Mini-
sterstwa Walki Gospodarczej i Wydziau Wywiadu Politycznego Ministerstwa Spraw
Zagranicznych v; Fitzmaurice House. Midzy innymi. Kiedy pojawili si Amerykanie, I
naleao dodatkowo skoordynowa swe dziaania z ich Biurem Sub Specjalnych, Biu- i
rem Informacji Wojennej i Wojskowym Wydziaem Walki Psychologicznej. Obecnie f
powstao spoiwo, Pion Walki Psychologicznej SHAEF-u, nad ktrym bezporedni nad- i
zr sprawuje Eisenhower i ktre reprezentuje te wszystkie instytucje w londyskiej i
Radzie Koordynowania Propagandy, kompletnie pozbawionej rzeczywistej wadzy.
Kto potrafiby si poapa w tym pogmatwanym labiryncie skrtowcw, cigych I i
przerywanych strzaek, maych i duych przegrd, nazwisk wydrukowanych i wyrytych w
pamici? Na pewno nie Ernest Pudding - to sprawa dla Nowych Typkw z tymi maymi
zielonymi antenkami, ktrymi emanuje uyteczna wadza, obeznanych z amerykask
polityk (wiadomych rnicy midzy zwolennikami Nowego adu z Biura Informacji
Wojennej a krezusowymi republikanami ze Wschodu, ukrytymi za Biurem Sub
Specjalnych), prowadzcych w gowie teczki personalne, mwice o przebiegu dorastania,
sabociach, nawykach picia herbaty, strefach erogennych tych wszystkich, ktrzy w
przyszoci mog okaza si przydatni.
Ernesta Puddinga wychowano w bezwzgldnej wierze w hierarchi komendy, podobnie
jak duchowni we wczeniejszych wiekach wierzyli w hierarchi stworze boych. Nowa
geometria zbija go z tropu. Swj najwikszy tryumf na polu bitwy przey w 1917 roku, w
armagedonowym brudzie zagazowanego posterunku pod Ypres, gdzie opanowa skrawek
ziemi niczyjej, majcy w najszerszym miejscu czterdzieci I jardw, tracc przy tym tylko
siedemdziesit procent liczebnoci swej jednostki. W stan spoczynku przeniesiono go
mniej wicej w pocztkach wielkiego kryzysu - 1 wyjecha do pustego domu w Devon,
gdzie przesiadywa w gabinecie, otoczony zdj- i ciami dawnych kolegw, z ktrych aden
nie mia spojrze mu prosto w oczy, i tam wanie z wielkim samozaparciem i w skupieniu
oddawa si prbom kombinatorycz-nej analizy, ulubionej rozrywce emerytowanych
oficerw.
Przyszo mu do gowy, by w swych zainteresowaniach skoncentrowa si na rwno-
wadze si w Europie, bo to wanie z powodu jej dugotrwaych zaburze mczy si
niegdy, bardzo ciko, bez nadziei na przebudzenie, w szponach flandryjskiego kosz-
maru. Zacz od podzenia mamuciego dziea pod tytuem Co moe si wydarzy w
polityce europejskiej". Na pierwszy ogie posza, oczywicie, Anglia. Bereshith jak
gdyby: Ramsay MacDonald moe umrze". Zanim przebrn przez wszystkie wynikajce
z powyszego zaoenia przetasowania partyjne i moliwe permutacje stanowisk
rzdowych, Ramsay MacDonald rzeczywicie zmar. Nigdy nie dopn swego - mrucza
Pudding, siadajc kadego ranka za biurkiem - bo wszystko zmienia si, nim zd
postawi kropk w zdaniu. Och, co za pasztet, co za pasztet".
Kiedy pozmieniao si a tak, e na Angli zaczy spada niemieckie bomby, bry-
gadier Pudding wyzwoli si ze swej obsesji i znw zgosi si, by suy ojczynie.
Gdyby wtedy wiedzia, e to oznacza Biae Nawiedzenie"... nie eby spodziewa si
odkomenderowania na front, skd, ale czy nie napomknito mu o pracy wywiadowczej?
Zamiast tego dosta opustoszay szpital dla umysowo chorych, paru wariatw tylko z
nazwy, ogromn sfor skradzionych psw, krg spirytystw, estradowcw wo-
dewilowych, technikw radiowych, zwolennikw Couego, Uspienskiego, Skinnera i
lobotomii, entuzjastw myli Dale'a Carnegiego, wyposzonych przez wybuch wojny z
zakamarkw ulubionych projektw badawczych i manii skazanych, gdyby pokj
przetrwa, na rnej miary fiasko. Teraz jednak nadzieje tych ludzi skupiy si na
68
brygadierze Puddingu i perspektywach finansowania ich obsesji, nadzieje silniejsze ni
dawao midzywojnie, to sabo rozwinite pastewko. Jedyn reakcj, na jaka mg
zdoby si Pudding, bya starotestamentowa postawa wobec wszystkich, nie
aczajc p
S0W)

oraz
skrycie odczuwane zmieszanie i bl z powodu tego, co uwaa
z
a
zdrad na wysokim szczeblu sztabu.
Przez smuke okna o kilku szybach wpada poblask niegu i ciemny dzie, a w
brzowych biurach tylko tu i wdzie pali si wiato. Modsi oficerowie szyfruj, badani
z opaskami na oczach odgaduj karty Zenera, woajc do ukrytych mikrofonw: Fale...
fale... krzy... gwiazda...". Kto z Sekcji Psi nagrywa ich z gonika w wychodzonej
suterenie. Sekretarki w wenianych szalach i kaloszach dygocz z zimna nawiewanego
przez liczne szczeliny, a klawisze maszyn do pisania dzwoni po caym domu wariatw
jak ich zbki. Maud Chilkes, ktra z tyu przypomina Margot As-auith na zdjciu Cecila
Beatona, siedzi i ni o bueczce i filiance herbaty.
W skrzydle Zakadu Bada nad Odreagowywaniem psy pi albo drapi si i
przywouj cieniste wonie ludzi, ktrzy by moe obdarzali je mioci, suchaj bez
toczenia liny oscylatorw i metronomw Neda Pointsmana. Zacignite zasony
wpuszczaj z dworu wycznie przygaszone smugi wiata. Technicy uwijaj si za
grub szyb, ale ich fartuchy, zielonkawe i podmorskie za tafl szka, poruszaj si
wolniej, mniej wawo... Zapanowao odrtwienie albo przeczucie zmierzchu. Metronom
ustawiony na osiemdziesit uderze na sekund odzywa si drewnianym echem, a pies
Wania, uwizany do stojaka laboratoryjnego, zaczyna si lini. Wszystkie inne odgosy
s wyciszone: wytumione belki, podpierajce laboratorium w wypenionych piaskiem
pokojach, worki z piaskiem, soma, mundury zmarych mczyzn, zajmujce przestrze
midzy cianami bez okien... tam, gdzie siadali krgiem wiejscy szalecy, nachmurzeni,
wietrzcy nosami tlenek azotu, chichoczcy, paczcy na brzmienie akordu E-dur,
modulowanego do gis-moll, s teraz szecienne pustynie, pomieszczenia z piaskiem,
zapewniajce metronomowi krlowanie w laboratorium, za hermetycznie zamknitymi
elaznymi drzwiami.
Kanalikiem gruczou uchwowego, dawno temu wyprowadzonym na zewntrz przez
nacicie w szczce i unieruchomionym nitk, lina Wani skapuje do zbiorczego lejka,
umocowanego za pomoc tradycyjnego pomaraczowego kitu Pawowa z kalafonii,
tlenku elaza i pszczelego wosku. Wydzielina wiedziona prni przez poyskliwe rurki
wypiera kolumienk jasnoczerwonego oleju, posuwajc si w gr skali odmierzajcej
krople" - to arbitralna jednostka, prawdopodobnie inna od faktycznie utoczonych kropel
w Sankt Petersburgu w roku 1905. Liczba kropel - w wypadku tego laboratorium, psa
Wani i metronomu ustawionego na osiemdziesit uderze na sekund - jest za kadym
razem zgodna z prognoz.
Teraz, kiedy wkroczy w faz wyrwnawcz, pierwsz z faz przejciowych, midzy
nim a otoczeniem rozciga si ledwo zauwaalna membrana. Na zewntrz i wewntrz
sprawy pozostay bez zmian, ale strefa styku - kora mzgowa psa Wani - przeobraa si
pod paroma wzgldami, i to jest wanie osobliwe w zdarzeniach faz przejciowych.
Teraz nie ma znaczenia, jak gono tyka metronom. Silniejszy bodziec nie wywouje ju
silniejszej reakcji. Wypywa lub skapuje identyczna ilo liny. Wchodzi aborant i
przestawia metronom w najdalszy kt wyguszonego pomieszczenia. Wkada go do
pudeka i chowa pod poduszk z wyszytym maszynowo napisem Pa-Mtka z
Brighton", ale krople nie przestaj skapywa... nastpnie dwik zostaje Przekazany do
mikrofonu i wzmacniacza, a kade tyknicie jak strza wypenia po-O], niemniej
toczenie liny si nie wzmaga. Za kadym razem przezroczysta wydzie-ma podnosi
czerwony supek skali o t sam jednostk...
69
Webley Silvernail i Rollo Groast skradaj si po korytarzach, zagldajc do cudzych
biur, by sprawdzi, czy s jakie pety do wypalenia, ktre mona podkosi. Wikszo
pomieszcze jest teraz pusta: wszyscy pracownicy, ktrzy maj anielsk cierpliwo albo
s w dostatecznym stopniu masochistami, przechodz rytua u rozdygotanego
brygadiera.
- Ten stary pierdziel nie ma, nie ma wstydu. - Geza Rzsavolgyi, kolejny uchodca
(usposobiony bardzo wrogo do Sowietw, co powoduje pewne napicie midzy nim a
ZBO), wymachuje rkoma w kierunku Puddinga w ywym gecie rozpaczy, a piewny
wgiersko-cygaski szept szemrze w sali jak tamburyn, wywoujc rozmaite reakcje u
wszystkich oprcz leciwego brygadiera, gldzcego z ambony, niegdy - na
maniakalnym pmetku XVIII wieku - czci prywatnej kaplicy, obecnie platformy
cotygodniowych odpraw, wyrzutni najbardziej zdumiewajcych adunkw starczych
spostrzee, biurowej paranoi, plotek o wojnie, ktre czasem obejmuj przykady
zamania zasad tajnoci i wspomnienia z Flandrii, czasem nie... grad pociskw z rykiem
spadajcych z nieba prosto na eb... ogie huraganowy, mleczny i wietlisty w noc jego
urodzin... jak okiem sign, mokre powierzchnie w lejach odbijajce ponure jesienne
niebo... co Haig, ktremu nie zbywao na dowcipie, powiedzia kiedy w kasynie o
pacyfizmie porucznika Sassoona... artylerzyci wiosn w powczystych zielonych
szatach... pobocza pene biednych, gnijcych koni tu przed mo-relowym wschodem
soca... dwanacie szprych w kole grzzncego dziaa - botny zegar, botny zodiak,
oblepiony i zaskorupiay, wystawiajcy na soce swe niezliczone brzowe odcienie.
Flandryjskie bocko zastygao w twarogowy, lekko zgstniay mikisz ludzkiego gwna,
w nagromadzone, przeoone deskami, okopane i podziurawione pociskami kilometry
kau, cigncego si we wszystkich kierunkach, i ani jednego, choby lichego,
poczerniaego kikuta drzewa - niepoprawny stary gawdziarz prbuje potrzsn ambon
z czereni, jak gdyby to wanie byo najgorsze w koszmarze Passchendaele: brak
pionowych elementw... Gada i gada, jak najty, pora na przepisy, jak przygotowa
smacznie brukiew na sto sposobw albo takie warzywne niepodobiestwa jak Jarzynowa
Niespodzianka Ernesta Puddinga - fakt, w tych przepisach ze sowem niespodzianka" w
tytule uderza co sadystycznego, no bo czowiek, ktry jest godny, chciaby po prostu
napeni brzuch, wiadomo, a nie by zaskakiwanym, chciaby po prostu wgry si
(westchnienie) w ten kartofel i mie stosunkowo du pewno, e jego zby napotkaj
w rodku tylko misz kartofla, a nie sprytn gak muszkatoow, ktra zakrzyknie: A
kuku!", albo fioletow papk ze startych granatw lub czego podobnego.... lecz
niestety, to jest wanie ten kiepski art, ktry brygadier Pudding uwielbia
przygotowywa: chichota jak obkany, kiedy niewiadomi niczego gocie gmerali na
obiedzie noami w jego gonych zapiekankach z misem, przebijajc si przez uczciwe
ciasto do... uuuch! a c to jest, u Boga Ojca? Sznycel z buraka? Sznycel z buraka? Z
nadzieniem? By moe tego dnia by to akurat wspaniay tarty koper morski, pachncy
oceanem (brygadier dostaje go raz w tygodniu od grubego syna handlarza ryb, ktry
zdyszany pedauje na kredowy klif) - aden z tych dziwnych, przedziwnych sznycli
warzywnych nie przypomina misa, lecz raczej zwyrodniae, na wp czujce stwory, z
ktrymi romansuj w limerykach Mode Typki z Kings Road - Pudding ma dosownie
tysice podobnych przepisw, nie ma za zahamowa, bo dzieli si nimi ze zgraj z
PISCES, okraszajc je jeszcze, to w pniejszej czci cotygodniowych solilokwiw,
linijk lub dwiema, wszystkiego osiem taktw, z piosenki Lepiej by szeregowcem z
wrblem w garci ni pukownikiem z orem na pagonach", a potem nastpuje przyduga
litania jego kopotw z finansami, sigajcych czasw
70
na dugo przed pojawieniem si grupy radiowcw z Electra House... no i relacja
z
wojen
listownych, toczonych na amach Timesa" z krytykami Haiga...
A oni siedz pod wysokimi, poczerniaymi, pokratkowanymi oowiem oknami, zno-
szc cierpliwie jego szalestwo, ci od psw naburmuszeni w jednym kcie, przekazujc
sobie notatki i szepczc do ucha (knuj i knuj, na jawie i we nie, ani na moment nie
odpuszczaj), grupa z Sekcji Psi osobno po drugiej stronie sali - jakby tu zasiad iaki
parlament - wszyscy od lat w tych samych, wasnych awach, obrceni ku strumieniowi
bredni poczerwieniaego, poctkowanego wtrobianymi plamami brygadiera Puddinga.
Inne sekty na uchodstwie spoczy midzy tymi dwoma biegunami: rwnowaga si,
jeli co takiego jak sia w ogle istnieje w Biaym Nawiedzeniu".
Moe by zaistniaa, uwaa doktor Rzsavolgyi, gdyby koledzy naleycie rozegrali
t parti". Jedyn kwesti jest teraz przetrwanie - przetrwanie z ocalaymi zmysami i
pamici poza okropn cezur Dnia Zwycistwa, do nowej wspaniaej ery powojennej.
Nie wolno pozwoli, by PISCES poszy pod motek wraz z reszt tej rozwrzeszczanej
zgrai. Musi pojawi si, i to diablo szybko, zdolny do scementowa-nia ich w falang
skupiony promie wiata, jaki przywdca albo plan, solidny na tyle, by przeprowadzi
ich na drug stron, w Bg raczy wiedzie iluletni czas pokoju. Doktor Rzsavolgyi
przedkada solidny plan nad solidnego przywdc. Moe dlatego, e jest rok 1945.
Panuje powszechna opinia, e wojna - cae to morze przelanej krwi, niezliczone
potwornoci i zniszczenia - miaa swoje rdo w idei Fuhrera. A gdyby osobowoci
zastpiono abstrakcyjnymi pojciami wadzy, gdyby techniki wypracowane przez
korporacje zaczy przynosi owoce, to czy narody nie mogyby wreszcie y
racjonalnie? Oto jedna z drogocennych nadziei ery powojennej: nie ma miejsca na
straszliw chorob, okrelan mianem charyzmy... jej racjonalizacja winna postpowa,
pki starczy czasu i rodkw...
Dla doktora Rzsavolgyiego - Ry - to wanie jest stawk w nowej grze, doty-
czcej osoby porucznika Slothropa. Wszystkie testy psychologiczne z dossier tego
osobnika, niektre z jego lat studenckich, dowodz chorej osobowoci. Ra poklepuje
ostentacyjnie teczk doni. St dry.
- Na ten przykad: z Minnesockiego Wielowymiarowego Inwentarza wynika
okropne skrzy-wienie, nie-ustanne cienie ku psycho-patologii, ku nie-normalnoci.
Wielebny doktor Paul de la Nuit patrzy kosym okiem na MWIO.
- Ra, czy istnieje skala, ktr mona zmierzy cechy interpersonalne? - Orli
nos sonduje, sonduje, oczy spuszczone w wyrazie taktownej skromnoci. - Ludzkie
wartoci, takie jak zaufanie, uczciwo, mio? Czy jest przypadkiem, prosz mi wy
baczy to szczeglne ordownictwo, jakakolwiek skala religijna?
Nie ma mowy, padre: MWIO opracowano okoo 1943 roku. W samym rodku woj-
ny. Studium wartoci Allporta i Vernona, inwentarz Bernreutera zrewidowany przez
Flanagana w 1935 - testy sprzed wojny - wydaj si Paulowi de la Nuit bardziej ludzkie.
MWIO bada waciwie tylko to, czy dany osobnik bdzie dobrym, czy zym onierzem.
- Dzi jest duy popyt na onierzy, wielebny doktorze - mruczy Pointsman.
- Mam tylko nadziej, e nie skupimy si zanadto na wynikach jego WMIO. Bo wy-
daje mi si to zaweniem problemu. Ten test pomija due sfery ludzkiej osobowoci.
- Wanie dlatego - wtrca Rzsavlgyi - proponuje-my teraz, eby podda Sloth-
ropa cakiem in-nemu, innemu testowi. Opracowujemy dla niego tak zwany test
projekcyjny. Naj-bardziej zna-nym, znanym z tego typu jest metoda Rorschacha
z

plamami atramentowymi. Sprowadza si to do tego, e osobnik, otrzymujc
meusrmfcturowany bodziec, jak bez-ksztatn por-cj, porcj dowiadczenia, b-
71
dzie usiowa narzuci mu struk-tur. To, jak za-bierze si do, do narzucania struk-tu-ry,
bdzie odzwierciedlao jego potrzeby, nadzieje, da nam, da nam wgld w jego marzenia
sen-ne, w naj-gbsze zafca-marki jego umysu. - Wspinaczka brwi na kolejne pitra
czoa, nadzwyczaj pynne i pene wdziku gesty rk, przypominajce - to naj-
prawdopodobniej wiadome zachowanie, no, ale kto moe wini R za prby wy-
warcia wraenia - jego najsynniejszego rodaka, cho nieuchronnie przynosz one
niezamierzone efekty uboczne: s na przykad pracownicy, ktrzy zarzekaj si, e
widzieli go, jak peza gow w d po frontowej cianie Biaego Nawiedzenia". -Za-tem
tak na-prawd jest midzy nami zgoda, wielebny doktorze. Test w ro-dzaju MWIO nie
jest pod tym wzgldem adekwatnym spra-wdzianem. Bo posuguje si bodcami
ustrufcfurowanymi. Osobnik moe wiadomie faszowa lub nie-wiadomie tumi
reakcj. A w wypadku techniki pro-jekcyjnej bez wzgldu na to, co zrobi, wiadomie czy
nie-wiadomie, dowiemy si tego, czego chcemy si dowiedzie. To my, my
kontrolujemy sytuacj. On nic nie poradzi, nie poradzi sam.
- Musz przyzna, e to nie wyglda jak twoja dziaka, Pointsman - umiecha si
doktor Aaron Throwster. - Bodce, ktrymi ty jeste zainteresowany, to raczej te
ustrukturowane, co?
- Przyjmijmy, e odczuwam wstydliw fascynacj nimi.
- Lepiej tak nie przyjmujmy. Nie chcesz mi chyba powiedzie, e zamierzasz ca-
kiem umy od tego swoje pawowowskie rce.
- Nie cakiem, Throwster, nie cakiem. Ale skoro podniose t kwesti, to mamy
rwnie w planach pewne bardzo ustrukturowane bodce. W istocie te same, ktre od
samego pocztku nas interesoway. Chcemy wystawi Slothropa na niemieck rakiet...
Nad ich gowami, na stiukowym suficie, wiruj metodystyczne wizje Krlestwa
Chrystusowego: lwy tul si do owieczek, owoce sypi si obfit, nieprzerwan strug u
stp i do rk dam i szlachcicw, wieniakw i dojarek. Miny pasuj do miejsca jak pi
do nosa. Drobne stworzonka ypi lubienie, dziksze zwierzta patrz mtnymi albo
wrcz otpiaymi lepiami, ludzie nie maj ze sob kontaktu wzrokowego. Nie tylko
sufity s dziwacznym elementem w Biaym Nawiedzeniu", wszystko zrobiono z kla-
syczn fantazj". Z powodw, ktrych obecnie mona si tylko domyla, pen jedwa-
bi, wzorw geometrycznych i dziurek do podgldania spiarni zaprojektowano jako
miniaturowy arabski harem. Jedna z bibliotek suya przez pewien czas za zwierzc
ani; podog opuszczono o trzy stopy i przykryto warstw mokrego bota, sigajc
progu, by w letni skwar olbrzymie gloucesterszajry ctkowane mogy figlowa, chrum-
ka, zaywa chodu i gapi si na pki z ksikami w pciennych oprawach, zastana-
wiajc si, czy nadawayby si do zjedzenia. W tym domu wigowska ekstrawagancja
signa chorobliwego zenitu. Sale maj ksztat trjktny i kolisty, poprzedzielane cia-
nami, tworz labirynty. Portrety - studia osobliwoci genetycznych - gapi si i umie-
chaj gupio z kadej strony. W ubikacjach s freski, ktre upamitniaj sonie barona
Clive'a, tratujce Francuzw pod Plassey, fontanny w ksztacie posgw Salome trzy-
majcej gow Jana (z uszu, nosa i ust tryska woda), mozaiki podogowe, uoone w roz-
maite postacie homo Monstrosus - interesujce zajcie w swoim czasie - cyklopy, czo-
wiekowata yrafa, centaur powielony we wszystkich kierunkach. Wszdzie sklepione
przejcia, groty, kwietne stiuki, ciany obwieszone wywiechtanym aksamitem i broka-
tem. W najmniej spodziewanych miejscach wyrastaj balkony, opanowane przez gar-
gulce, ktrych ky skaleczyy bolenie gow niejednego mao ostronego gocia. Nawet
w najgorsz ulew stwory co najwyej popluwaj deszczwk - karmice je rynny za-
tkane s od stuleci, cho biegn jak oszalae po dachwkach i pod okapami, obok sp-
72
kanych pilastrw, wiszcych kupidynw, terakoty, ktr wyoono kade pitro, przy
belwederach, rustykalnych spoinach, pseudowoskich kolumnach, majaczcych mina-
retach, pochyych, krzywych kominach - z dystansu dwaj obserwatorzy, niewane, jak
blisko siebie stoj, w tej orgii samorealizacji, spotgowanej przez kadego kolejnego
waciciela a do momentu wojennej rekwizycji, widz dwa rne budynki. Artystycznie
strzyone drzewa cign si szeregiem wzdu podjazdu, po czym ustpuj zwykym
modrzewiom i wizom: malejce kaczki, butelki, limaki, anioy i jedcy nikn po obu
stronach szutrowanej drogi w ugorow cisz, w cienie pod tunelem wzdychajcych
drzew. Wartownik, ciemna sylwetka w biaym pasie, stoi w pozycji prezentuj bro",
owietlany przymionymi reflektorami aut, ktre zmuszone s zatrzymywa si do kon-
troli- Przybyych obserwuj spord drzew wyszkolone i miertelnie niebezpieczne psy.
Teraz, z nadejciem wieczoru, pada kilka gorzkich patkw niegu.
Lepiej si zachowuj, bo polemy ci do doktora Jamfa! Po wyuczeniu go
odruchw warunkowych Jamf zrezygnowa z bodcw. Wyglda na to, e
doktor Jamf tu by, eby obejrze twj may skarb, co?
Neil Nosepicker,
Ksiga pidziesiciu tysicy obelg".
Rozdz. 6.72, Okropne potomstwo".
Nayland Smith Press, Cambridge, Mass., 1933
Pudding: Ale czy to nie...
Pointsman: Tak, panie brygadierze?
Pudding: Czy to nie jest odrobin pode, Pointsman? Wazi tak drugiemu czo-
wiekowi do gowy?
Pointsman: Panie brygadierze, my tylko podamy ladem dugiej serii ekspery-
mentw i bada. Uniwersytet Harvarda. Armia amerykaska. Czy to s pode instytucje?
Pudding: Nie wolno nam, Pointsman. To nieludzkie.
Pointsman: Ale przecie Amerykanie ju dawno si do niego dobrali, nie rozumie
pan?! Pan si zachowuje, jakbymy sprowadzali dziewic na z drog, a przecie...
Pudding: Czy musimy to robi tylko dlatego, e Amerykanie to robili? Czy musimy
pozwala, by oni nas sprowadzali na z drog?
Ju okoo 1920 roku doktor Laszlo Jamf zaryzykowa twierdzenie, e jeli Watson i
Rayner zdoaj wyuczy swoje niemowl imieniem Albert odruchowego przeraenia w
reakcji na wszystko, co jest pokryte futerkiem, nawet na jego wasn matk w pie-
rzastym boa, on zrobi to samo ze swoim niemowlciem imieniem Tyrone i jego odru-
chem seksualnym. Jamf by tamtego roku w Harvardzie jako akademik goszczcy z
Darmstadt. To si dziao na wczesnym etapie jego kariery, zanim przerzuci si na chemi
organiczn (co byo rwnie przeomow zmian dyscypliny, jak synna zdrada ar-
chitektury przez Kekulego na rzecz chemii sto lat wczeniej). Na przeprowadzenie eks-
perymentu otrzyma niewielkie stypendium Krajowej Rady Bada Naukowych (w
ramach kontynuowanego przez ni programu bada psychologicznych, ktre rozpoczto
w trakcie pierwszej wojny wiatowej, kiedy to wynika potrzeba opracowania metod
doboru oficerw i klasyfikowania poborowych). By moe wanie z powodu szczupoci
funduszy Jamf jako swj docelowy odruch wybra wzwd u niemowlcia. Mierzenie
wydzielin, jak to czyni Paww, wymagaoby zabiegw chirurgicznych. Mierzenie
strachu", czym z kolei zajmowa si Watson, pozostawiaoby zbyt wiele miejsca fila
subiektywnoci. (Czym jest strach? Duo" to ile? Kto decyduje, kiedy to si dzie-
73
je ha-miejscu-w-terenie i nie ma czasu, by przebrn przez dug i powoln procedur
odnoszenia si do Tabeli Strachu?). W tamtych dniach oprzyrzdowanie nie byo do-
stpne. Najlepszym rozwizaniem dla niego byby wykrywacz kamstw" z trzema
zmiennymi Larsona i Keelera, ale w owym okresie wynalazek wci pozostawa w fazie
eksperymentalnej.
Ze wzwodem to co innego. Albo jest, albo go nie ma. Dwuczonowo, elegancja.
Obserwacj moe prowadzi byle student.
Bodziec bezwarunkowy = gaskanie penisa wacikiem nasczonym rodkiem anty-
septycznym.
Reakcja bezwarunkowa = wzwd.
Bodziec warunkowy = x.
Reakcja warunkowa = wzwd, ilekro obecny jest x. Gaskanie przestao by ko-
nieczne, potrzebne jest wycznie x.
e co? X? A c to jest? No jak to, przecie to synny tajemniczy bodziec", ktry
fascynowa cae pokolenia studentw psychologii behawioralnej, ot co. Studenckie
gazety powicaj dowcipom na ten temat przecitnie jedn szpalt dugoci 1,05 cala w
roku, co - jak na ironi - wedug sprawozda Jamfa, odpowiada dokadnie redniej
dugoci wzwodu niemowlcia Tyrone'a.
Nastpnie zwyk kolej rzeczy, zgodnie z tradycj w tych sprawach, may frajer
zostaby poddany procesowi oduczenia odruchw warunkowych. Posugujc si ter-
minologi Pawowa, przed oddaniem dziecka Jamf powinien by ugasi" wyrobiony w
nim odruch. Najprawdopodobniej tak si stao. Lecz jak to przestrzega sam Iwan
Pietrewicz: Mwiem dotychczas o rnych stopniach wygasania. Temat ten wymaga
pewnego uzupenienia. Stopie ugaszenia mierzy si nie tylko zmniejszeniem odruchu
warunkowego i nie tylko kocowym zerowym efektem. Po osigniciu zera wygasanie
narasta w dalszym cigu w sposb, e tak powiem, niewidoczny" (kursywa doktora
Pointsmana).
Czy utajony odruch warunkowy moe przetrwa w czowieku a dwadziecia albo
trzydzieci lat? Czy doktor Jamf stumi tylko do zera - odczeka, pki w obecnoci
bodca x liczba wzwodw u niemowlcia wyniosa zero - po czym zakoczy eks-
peryment? Zapomnia o niewidocznym stumieniu poza zero czy te je zlekceway?
Jeli zlekceway, to dlaczego? Czy Krajowa Rada Bada Naukowych miaa co do
powiedzenia w tym wzgldzie?
Kiedy pod koniec 1944 roku Biae Nawiedzenie" odkryo Slothropa niczym Kolumb
Nowy wiat - cho wielu od dawna syszao o synnym niemowlciu Tyronie" - rni
ludzie myleli, e odkryli rne rzeczy.
Roger Mexico uwaa, e to statystyczna osobliwo. Niemniej odczuwa lekkie dre-
nie swej dyscypliny w posadach, silniejsze ni powinna powodowa byle osobliwo.
Osobliwo, osobliwo, osobliwo - zastanwmy si nad tym sowem: w kocowej
sbitce spgosek kryje si biaa teleologia, ktra nasuwa myl o ruchu poza ten zwar-to-
szczelinowy prg - poza zero - w inn sfer. Oczywicie nie dochodzi do tego. Ale
:zowiek uwiadamia sobie intelektualnie, e w tym kierunku powinien dy.
Rollo Groast uwaa, e to prekognicja.
- Slothrop potrafi przewidzie, kiedy w konkretnym miejscu spadnie rakieta. To, :e
dotd yje, wskazuje, i zawczasu kieruje si t wiedz i unika obszarw, gdzie 3
okrelonej porze ma trafi V-2.
Doktor Groast nie wie, jak - i czy w ogle - seks czy si z t spraw.
Natomiast Edwin Treacle, najbardziej profreudowski ze wszystkich psychologw,
lest zdania, e dar Slothropa sprowadza si do psychokinezy. Si swego umysu Slo-
74
throp sprawia, e rakiety spadaj tam, gdzie spadaj. Oczywicie nie miota nimi fi-
zycznie po niebie, lecz przypuszczalnie majstruje sygnaami w systemie naprowadzania.
Bez wzgldu na to, jak tego dokonuje, w hipotezie doktora Treacle'a seks zdecydowanie
ma z tym wiele wsplnego.
- On podwiadomie chce zatrze wszystkie lady innej osoby seksualnej, ktr
odzwierciedla graficznie na swojej mapie w postaci, uwaga, to znamienne, gwiazdy, a
wic tego analno-sadystycznego symbolu powodzenia w klasie szkolnej, ktrym tak
przesiko szkolnictwo podstawowe w Ameryce...
To wanie mapa napdza im stracha, mapa, na ktrej Slothrop upamitnia swoje
dziewczyny. Gwiazdki rozrzucone s wedug rozkadu Poissona, podobnie jak trafienia
rakiet na mapie nalotw opracowywanej przez Rogera Mexico.
Hm, ale tu chodzi o co wicej ni tylko rozkad trafie. Rzecz w tym, e oba zbiory
s identyczne. Kwadrat w kwadrat. Zdjcia mapy Slothropa wykonane przez Ter-ry'ego
Bloata naniesiono na map Rogera i obydwa rzuty, dziewczta-gwiazdki i rakie-ty-kka,
dokadnie si na siebie naoyy.
Szczciem Slothrop oznaczy datami wikszo gwiazdek. Std wynika jasno, e
gwiazdka pojawia si zawsze przed trafieniem rakiety. Uderzenie nastpuje z op-
nieniem od dwch do dziesiciu dni. rednia zwoka wynosi cztery i p dnia.
Przypumy, dowodzi Pointsman, e tajemniczym bodcem Jamfa, oznaczonym x,
by jaki donony odgos, podobnie jak w eksperymencie Watsona i Rayner. Przypumy
dalej, e odruch erekcji u Slothropa nie zosta cakowicie wygaszony. W takim razie
powinien on doznawa wzwodu w reakcji na kady zowieszczo narastajcy haas - taki,
jaki sysza w laboratorium Jamfa i jaki do dzi dnia sysz psy w laboratorium
Pointsmana. To wskazywaoby na V-l: kada bomba przelatujca na tyle blisko, e
Slothrop podskakuje ze strachu, powinna doprowadzi go do erekcji: dwik rzcego
coraz goniej silnika, potem odcicie paliwa i cisza, napicie ronie... no i wreszcie
wybuch. oskot, wzwd. Ale nie. Szkopu w tym, e Slothrop doznaje wzwodu tylko
wtedy, kiedy ta sekwencja nastpuje w odwrotnej kolejnoci. Najpierw wybuch, potem
huk nadlatujcej mierci: V-2.
Niemniej oczywiste jest, e bodcem musi by rakieta, zwiastujce j widmo, jej
sobowtr, dostrzegany przez Slothropa w odsetkach umiechw w autobusie, cyklach
menstruacyjnych, manipulowanych w jaki tajemniczy sposb - co sprawia, e te dziwki
robi to za friko? Czy s jakie wahania na rynku seksu, pornografii albo prostytutek,
by moe powizane z cenami na giedzie, o ktrych porzdni ludzie nie maj bladego
pojcia? Czy wieci z frontu potguj uczucie swdzenia midzy licznymi udami, czy
podanie wzmaga si wprost, czy odwrotnie proporcjonalnie do narastania groby
nagej mierci? - jasna cholera, co to za wskazwka, wprost przed naszymi oczyma,
ktrej toporno naszych umysw nie pozwala nam dostrzec?
Lecz jeli to kryje si w powietrzu, bezporednio tutaj i teraz, wwczas rakiety s
tego wynikiem, wszystkie i przez cay czas. adnych wyjtkw. Kiedy to znajdziemy,
znw ukaemy twardy determinizm wszechrzeczy, kadego czowieka. Nie bdzie zbyt
wiele miejsca na jakkolwiek nadziej. Ju dzi wida, jak wane bdzie to odkrycie.
Przechodz obok cigu zawianych niegiem kojcw, Pointsman w zimowych butach i
powej budryswce, Mexico owinity szalikiem zrobionym dla niego niedawno na
drutach przez Jessic, opoczcym smoczym jzorem w stron Londynu - jak dotd
najchodniejszy dzie tej zimy, blisko zera. Na klify - twarze zmarznite - na wyludnion
pla. Fale podpywaj i odskakuj, zostawiajc po sobie wielkie sierpy lodu misternego
jak skra, janiejcego olepiajcym blaskiem w bladym socu. Pod nogami chrzszcz
kamyki i piach. Rok sign dna. Sycha dziaa we Flandrii,
75
mk niesiony wiatrem przez Kana. Na szczycie klifu stoj szare i krysztaowe ruiny
ipactwa.
Poprzedniej nocy, w domu na obrzeach ewakuowanego miasteczka, gdy ju za-
ladali w sen, pprzytomna Jessica, tulc si, wyszeptaa: Roger... a co z tymi
Iziewczynami?". Tylko tyle, ale wystarczyo, by Mexico otrzewia. Cho by ledwo
ywy ze zmczenia, przelea z otwartymi oczyma nastpn godzin, rozmylajc
dziewczynach.
Teraz, wiadom, e powinien poruszy t kwesti, pyta:
- Pointsman, a jeli Edwin Treacle ma racj? e to psychokineza? Moe jednak
lothrop, nawet niewiadomie, powoduje, e one spadaj w tych miejscach?
- No to wtedy ci od was mieliby co konkretnego, nie?
- Ale... dlaczego to robi? Jeli one spadaj tam, gdzie on bywa...
- Moe nienawidzi kobiet.
- Ja mwi powanie.
- Mexico, czy ty si martwisz?
- Nie wiem. By moe zastanawiam si tylko, czy to si jako wie z twoj faz
Itraparadoksaln. Moe... moe po prostu chc si dowiedzie, czego ty naprawd
:ukasz?
Nad ich gowami dudni eskadra B-17 w drodze do nietypowego celu, poza utarty-i
korytarzami powietrznymi. Za fortecami wida bkitne zway zimnych chmur, gadkie
brzuchy samolotw poznaczone s przez niebieskie yki - wszdzie in-riej maszyny
pomaza zszarzay r i fiolet... skrzyda i stateczniki podcieniowane emnoszarym
kolorem. Rozjanione cienie kbi si wok oboci kadubw i gon-)li. Kopaki
migie stercz z zakapturzonych mrokw okapotowania, wirujce mi-a pozostaj
niewidoczne, a wiato z gry owi wszystkie bezbronne powierzchnie jednorodn
pospn szaro. Samoloty wznosz si z warkotem, statecznie, w ze-we niebo,
zrzucajc z siebie ld w trakcie nabierania wysokoci, pozostawiajc tyle bkit
zaorany w biae lodowe bruzdy, a ich wasna barwa harmonizuje z nie-rymi rejonami
chmur, wszystkie mae okienka i otwory spowite mikk ciemno-i, nos z pleksiglasu
odbijajcy blask, na zawsze skrzywiony, ociekajcy chmura-i i socem. Wewntrz jest
czarny obsydian.
Pointsman rozprawia o paranoi i zasadzie przeciwiestwa. Zabazgra Ksig wy-
zyknikami i racjami" na marginesach stron otwartego listu Pawowa do Janeta
sentiments d'emprise oraz rozdziau LV, Prby fizjologicznej interpretacji obsesji
>aranoi" - nie mg si powstrzyma od tego barbarzystwa, cho waciciele Ksi-
umwili si, e nie bd w niej niczego dopisywa, zbyt bowiem jest cenna, mu-:li si
przecie na ni zoy po gwinei na gow. Kupili j poktnie, w nocy, w trak-i nalotu
Luftwaffe (wikszo istniejcych egzemplarzy spona w magazynie na cztku bitwy
o Angli). Pointsman nie widzia twarzy sprzedajcego; facet znik- o wicie nioscym
ochrype odwoanie alarmu, pozostawiajc doktora z Ksig, ;my plik zszytych kartek
coraz cieplejszy w zwilgotniaej, zacinitej doni... rw-i dobrze mgby to by biay
kruk z dziedziny erotyki, ten toporny wygld jakby :znie skadanej czcionki... drtwy
styl, jak gdyby osobliwy przekad doktora Hor-ya Gantta by szyfrem, a rozwikany
tekst wylicza wstydliwe rozkosze, przestp-i saboci... Jak wiele ze licznej ofiary,
mocujcej si z wizami, widzi Ned Point-an w kadym psie, ktry trafia do jego
laboratorium... i czy skalpel i sonda nie rwnie ozdobnymi i eleganckimi
przedueniami penisa, jak bicz i laska?
Tom poprzedzajcy Ksig - pierwszych czterdzieci jeden wykadw - trafi do ;o
rk, gdy mia dwadziecia osiem lat, jako mandat od podgrskiej Wenus, ktrej
76
nie mg si oprze, pozwalajcy porzuci gabinet na prestiowej Harley Street dla
wdrwki coraz wikszymi bezdroami, wiodcej zachwycajco w labirynt bada nad
odruchami warunkowymi, w ktrym teraz, po trzynastu latach podania z nici w doni,
zaczyna kroczy wstecz, napotyka dawne lady swych stp, tu i wdzie musi stawi
czoo konsekwencjom swego cakowitego oddania sprawie w latach modoci... A
przecie go uprzedzaa - nieprawda? czy sucha? - o odroczonej patnoci w penej
kwocie. Wenus i Ariadna! Wydawaa si godna kadej ceny, ponadto w tamtych czasach
wygldao na to, e labirynt jest zbyt gsty, zbyt zawiy - tak wanie wtedy uwaa - by
oni mogli go w nim odnale: przedwieczorni alfonsi, ktrzy dobijali targu midzy
wersj jego samego - krypto-Pointsmanem - a jego losem. Ale dzi ju wie. Zabrn za
daleko, cho na razie woli nie spoglda prawdzie w oczy, wie, e oni tylko czekaj,
twardzi i niezomni - ci agenci Syndykatu, ktrym bogini te musi si opaca - czekaj
w rodkowej komnacie, gdy tymczasem on si zblia... Posiedli wszystko: Ariadn,
Minotaura, a nawet, lka si Pointsman, jego samego. W obecnych dniach ukazuj mu
si w przebyskach jako nadzy atleci, dyszcy i porozstawiani po caej komnacie,
straszne wyprone penisy mineralne jak ich oczy, ktre byszcz szronem albo patkami
miki, ale nie dz, nie do niego. Taki ich zawd...
- Pierre Janet. Ten facet czasem przemawia jak mistyk ze Wschodu. Nie rozumia
waciwie przeciwiestw. Akt krzywdy i akt bycia skrzywdzonym s zespolone w
zaistnieniu caej krzywdy". Mwicy i ten, o ktrym mowa, pan i niewolnik, dziewica i
uwodziciel, kada para skojarzona jest w najdogodniejszy sposb i nierozczna.
Ostatnim szacem niepoprawnych leni, Mexico, s wanie tego rodzaju brednie o jin i
jang. W ten sposb czowiek unika wszelkiej niemiej pracy laboratoryjnej, ale co tak
naprawd powiedzia?
- Nie chc si z tob wdawa w dyskusj o religii - z powodu braku snu Mexico
zachowuje si nieznoniej ni zwykle - zastanawiam si tylko, czy analiza nie jest
wasz... hm, nadmiern zalet. To znaczy, kiedy ju to rozoycie na czynniki, to w po-
rzdku, bd pierwszy, ktry przyklanie waszym wysikom. Ale oprcz tych paru cigle
powtarzajcych si sw, to co wycie tak naprawd powiedzieli?
Nie jest to te spr, w ktrym celowaby Pointsman. Niemniej rzuca ostre spojrzenie
na modego anarchist w czerwonym szaliku.
- Paww wierzy, e ideaem, celem, do ktrego wszyscy dymy w nauce, jest ze
wszech miar mechaniczne wyjanienie. By w dostatecznym stopniu realist, by nie
oczekiwa tego za swojego ycia. Ani za ycia najbliszych pokole. Niemniej mia na-
dziej na acuch coraz dokadniejszych aproksymacji. Wierzy w istnienie czysto fi-
zjologicznej podstawy ycia psychicznego. Nie ma skutku bez przyczyny, a do tego do-
chodzi wyrany acuch powiza.
- Oczywicie to nie jest moja silna strona - Mexico naprawd nie chce urazi
doktora, no ale kurcz, bez przesady - trudno jednak nie dostrzec, e panuje oglne
odczucie, i przyczyn i skutek wyeksploatowano ju do koca. e aby nauka w ogle
moga i do przodu, trzeba szuka mniej wskiego, mniej... sterylnego zestawu zaoe.
Nastpny wielki przeom nastpi, gdy bdziemy mie do odwagi, by cakowicie
odrzuci przyczynowo i odbi w inn stron.
- Nie, nie odbi". Ruszy wstecz. Czowieku, masz trzydzieci lat. Nie istniej inne
strony. Mona i tylko do przodu - coraz dalej - albo wstecz.
Mexico patrzy, jak wiatr targa poami budryswki Pointsmana. Przy zmarznitej
awce przelatuje rozkrzyczana mewa. Kredowe klify pitrz si, zimne i pogodne jak
mier. Pierwsi europejscy barbarzycy, ktrzy zapucili si w poblie wyspy, wi-
77
dzieli te zapory przez kby mgy i wtedy uwiadamiali sobie, dokd udaj si ich zmarli.
Raptem Pointsman zawraca i... o Boe. Umiecha si. Ten umiech. W wyzierajcej z
niego zarozumiaej wierze w braterstwo jest co tak odwiecznego, e - nie, nie zaraz, ale
za par miesicy, kiedy na dobre rozgoci si wiosna i zakoczy wojna w Europie -
Roger przypomni go sobie - bdzie przeze nawiedzany - jako najbardziej diaboliczn
min, widzian kiedykolwiek na ludzkiej twarzy.
Przystanli. Mexico patrzy na Pointsmana. Na Anty-Mexico. Istne przeciwiestwa,
ale na jakiej korze mzgowej, na jakiej zimowej pkuli? Na jakiej zniszczonej mozaice,
przodem do Pustkowia... poza oson miasta... odczytywane tylko przez tych, ktrzy
wdruj na zewntrz... oczy w oddali... barbarzycy... jedcy...
- Obaj mamy Slothropa - powiedzia przed chwil Pointsman.
- Czego ty si po tym spodziewasz? Poza saw oczywicie?
- Tego samego co Paww. Chc znale fizjologiczn podstaw tego, co wydaje si
nam bardzo osobliwym zachowaniem. Nie obchodzi mnie, pod ktr z kategorii tego
waszego Towarzystwa Bada Parapsychicznych to podpadnie, a co ciekawe, aden z was
nie zasugerowa dotd telepatii. Moe on si dostroi do kogo po drugiej stronie, do
kogo, kto zna harmonogram odpale. H? Mam gdzie, czy to straszna freudowska
zemsta na matce za to, e prbowaa go wykastrowa, czy co podobnego. Nie lubi
takich patetycznych pomysw. Jestem skromny, dziaam metodycznie...
- Pokorny.
- Postawiem sobie ograniczenia w tej sprawie. Opieram si tylko na odwrceniu
kolejnoci odgosw rakiety... na wynikach jego dawnych bada, dotyczcych odruchw
warunkowych w prawdopodobnej reakcji na bodce suchowe, i na tym, co wydaje si
pogwaceniem zasady przyczynowoci. Nie jestem, jak ty, skonny do odrzucenia
przyczyny i skutku, jeli jednak rzecz wymaga korekty, to trudno.
- Ale czego ty chcesz?
- Widziae jego MWIO. Jego skal F. Przekamania, wypaczone procesy mylowe...
Wyniki jasno to pokazuj: psychopatia, dewiacja, obsesje, upiona paranoja. Ne c,
Paww wierzy, e obsesje i zudzenia paranoiczne to owoc pewnych... nazwijmy to,
komrek, neuronw w mozaice korowej, pobudzonych do poziomu, na ktrym, poprzez
wzajemn indukcj obszary wok ulegaj zahamowaniu. Jeden jasny, poncy punkt w
otoczeniu ciemnoci. Ciemnoci, ktr w pewien sposb sam wywoa. Odcity jest ten
punkt, by moe do koca ycia pacjenta, od wszelkich innych idei, dozna,
samokrytyki, ktra mogaby poskromi jego pomie, przywrci go do stanu
normalnoci. On nazwa to punktem patologicznego bezwadu". Pracujemy teraz nad
psem... przeszed ju przez faz wyrwnawcz, gdzie w reakcji na kady bodziec,
obojtne, saby czy silny, toczy identyczn ilo liny... potem wkroczylimy w faz
paradoksaln: silne bodce wywouj sabe reakcje i vice versa. Wczoraj
wprowadzilimy go w faz ultraparadoksaln. Poza prg. Kiedy wczamy metronom,
ktry dotd oznacza dla niego poywienie, ktry w przeszoci sprawia, e Wania
tryska lin jak fontanna, to teraz odwraca eb. Ale gdy wyczamy metronom, on si
obraca ku niemu, obwchuje go, prbuje liza i chapn zbami, czyli szuka w ciszy
bodca, ktrego nie ma. Paww uwaa, e wszystkie choroby umysu mona
ostatecznie wyjani za pomoc fazy ultraparadoksalnej, odwoujc si do patologicznie
bezwadnych punktw w korze mzgowej, do pomieszania zasady przeciwiestw. Zmar
tu przed sprawdzeniem tych zaoe w eksperymentach. Ale ja yj. Mam potrzebne
fundusze, czas i wol. Slothrop to niewzruszono. Nieatwo bdzie wprowadzi go w
ktrkolwiek z trzech faz. Moe bdziemy zmuszeni go go-
78
dzi, sterroryzowa, nie wiem... ale nie musi do tego doj. Tak czy owak, znajd jego
punkty bezwadu, nawet jeli bd musia otworzy t jego cholern czaszk, dowiem
si, czym s, jak s odizolowane, i prawdopodobnie rozwi zagadk, dlaczego rakiety
spadaj wanie tak, jak spadaj, cho przyznaj, e niele si namczyem, eby
pozyska twoje poparcie.
- Dlaczego si mczye? - Czujemy si odrobin nieswojo, Mexico? - Po co ci je-
stem potrzebny?
- Nie wiem. Ale jeste.
- Ty masz obsesj.
- Mexico. - Pointsman stoi zupenie nieruchomo, zwrcona ku morzu poowa twarzy
starsza w jednej chwili o pidziesit lat, i patrzy, jak kolejne trzy fale pozostawiaj po
sobie steryln bon lodu. - Pom mi.
Ja nikomu nie mog pomc, myli Mexico, Dlaczego jednak tak go korci? To nie-
bezpieczne i perwersyjne. Chce pomc, odczuwa taki sam nienaturalny lk przed
Slothropem jak Jessica. A co z tymi dziewczynami?". By moe to rezultat osamot-
nienia w Sekcji Psi, w gronie sekciarzy, ktrych wiary w gbi serca nie podziela i za-
razem nie potrafi si wyprze... nie potrafi si wyprze nawet wiary nieumiechni-tego
Gloaminga w to, e istnieje co wicej, co poza zmysami, poza mierci, poza
prawdopodobiestwem, ktre jest wszystkim, w co on sam moe tak naprawd uwie-
rzy... Och, Jessie - przytulony twarz do jej nagich, picych plecw utkanych z
misternych koci i cigien - czuj si jak ryba wyjta z wody...".
W poowie drogi midzy falami a szorstk morsk traw podzwania na wietrze dugi
odcinek przewodw i drutu kolczastego. Czarny wzr osadzony jest na ukonych
podporach, lancach najeonych w kierunku morza. Geometryczny obraz pustki: odarcie
do samych wektorw si podtrzymujcych konstrukcj, zgitych miejscami, rzd za
rzdem, poruszajcych si, gdy Pointsman i Mexico te ruszaj znowu, w drog po-
wrotn na tle gstej mory, jparalaksa midzy powielonymi pionami a ukosami przy
akompaniamencie powarkujcych u spodu drutw. W oddali, gdzie krzywizna niknie we
mgle, szarzeje aurowy mur. Po nocnych opadach wszystkie linie i zakrtasy czarnego
szlaku wytrawione byy w bieli. Lecz dmcy pniej wiatr i piasek posoli i ponownie
ogooci ciemne elazo, odsaniajc tu i wdzie smuki rdzy... gdzie indziej ld i soce
przemieniaj elementy w biae zygzaki energii elektrycznej.
Nieco dalej, za pasem zakopanych w ziemi min ldowych i posterunkami prze-
ciwpancernymi z popkanego betonu, w bunkrze pokrytym siatk i darni, usytuowanym
w poowie klifu, mody doktor Bleagh i pielgniarka Ivy zaywaj wytchnienia po
trudnym zabiegu lobotomii. Jego wymyte i dowiadczone donie wlizguj si pod
podwizki, odcigaj je, odpinaj nagle z dononym pstryk! i ho, ho, ho, wyrywa si
Bleaghowi z ust, gdy ona podskakuje i te parska miechem, usiujc bez przekonania
wylizn si z jego obj. Le na posaniu ze starych wyblakych map morskich,
instrukcji obsugi, rozprutych workw i rozsypanego piasku, wypalonych zapaek i
pokruszonych filtrw po dawno zdematerializowanych papierosach, ktre dodaway
otuchy nocami roku 1941, kiedy to kady bysk wiata na morzu powodowa
przypieszone bicie serca.
- Jeste szalony - szepcze ona.
- Raczej napalony - prostuje z umiechem doktor i znowu strzela z podwizki jak
urwis z procy.
Na szczycie skarpy, wrd paskich plastrw niegu i bladych odkrywek wapna,
cignie si w dal jak rzd biaych buek na ciemnobrzowym pastwisku szereg wal-
cowatych bry, przeznaczonych do powstrzymania cichych tygrysw, czogw, ktrych
79
gsienice ju nigdy tu nie zachrzszcz. Nieopodal po maej sadzawce lizga si Ka-byl
przybyy z Londynu - nieprawdopodobny wawa sunie na ywach wyprostowany i
dostojny, jak gdyby si w nich urodzi, jak gdyby przyszed na wiat pord niegw, a
nie na pustyni. Dziatwa z miasteczka pierzcha na boki, trzymajc si jednak na tyle
blisko, e ilekro ywiarz wykonuje zwrot, szable startego lodu tn buzie. Dzieci boj
si odezwa do obcego, lecz nie odstpuj go, szturchaj, daj prztyczka, dopraszajc si
i zarazem lkajc zachcajcego umiechu... Ma magiczn, znajom twarz. Z brzegu
sadzawki magicznego Kabyla, swj pierwowzr, obserwuj My-ron Grunton i Edwin
Treacle, palc jednego papierosa za drugim, rozmylajc o Operacji Czarne Skrzydo" i
wiarygodnoci doniesie na temat Schwarzkomman-do, nie zamierzajc na oczach
dzieciarni ryzykowa wejcia na ld - w gr nie wchodzi ani piruet, ani adna inna
figura.
Zima znalaza si w stanie zawieszenia - cae niebo jest ponurym, wietlistym elem.
W dole, na play, Pointsman dobywa z kieszeni rolk papieru toaletowego - kady
odcinek oznaczony stemplem: Wasno Rzdu Jej Krlewskiej Moci" - eby wy-
dmucha nos. Roger raz po raz wpycha sobie wosy pod czapk. Milcz. Oto nasza para:
ciki chd, rce to w kieszeniach, to wyjte, niknce sylwetki, powa i szara, i jeszcze
kleks szkaratu o ostrych konturach, za ich plecami odciski stp w dugiej, marzncej
procesji wyczerpanych gwiazd, nawis chmur odbity w szklistej, niemale biaej play...
Znikli nam z oczu. Nikt nie przysuchiwa si tym wczesnym rozmowom, nie zachowaa
si nawet baha fotka. Szli, pki nie wchona ich zima, i wydawao si, e ld sku-je
okrutny Kana i nikt, aden z nas, ju nigdy ich nie odnajdzie. lady stp wypeni szron,
a nieco pniej zabrao morze.
DDDDDDD
Ukryta przed jej wzrokiem kamera ledzi w ciszy kady jej ruch, gdy tak snuje si,
dugonoga, bez celu po pokojach, modzieczo wskie biodra i cignite ramiona, wosy
na pierwszy rzut oka mao holenderskie, upite modnie do gry pod starym wianuszkiem
ze zmatowiaego srebra, wskutek wczorajszej trwaej bardzo jasne kosmyki zamroone
na szczycie gowy w formie setek wirw przewiecajcych przez ciemne filigranowe
druciki. Najmniejsza przesona tego popoudnia, dodatkowa lampa wolframowa w tym
najbardziej ddystym z niedawnych dni. W oddali, na poudniu i wschodzie, odlege
wybuchy rakiet, po chwili ju tutaj, szarpic nie za spakane okna, lecz za drzwi seri
powolnych potrjnych i poczwrnych dygotw, jakby rozpaczliwie dobijay si
nieszczsne duchy, pragnce cho chwili towarzystwa, cho jednego dotyku...
W domu jest tylko ona, ukryty kamerzysta i Osbie Feel, ktry krzta si w kuchni,
wyczyniajc jakie tajemnicze sztuki z grzybami zerwanymi na dachu. Grzyby maj
poyskliwe pomaraczowoczerwone kapelusze z grubymi atami szarobiaej pleni. Raz
po raz wektor jej zniecierpliwienia prowadzi j do drzwi, zza ktrych zerka na jego
chopice zabiegi z muchomorem czerwonym (bo to wanie ten krewniak trujcego
muchomora sromotnikowego pochania uwag Osbiego - jeli w jego wypadku mona
mwi o uwadze) i byska przyjaznym w swym przekonaniu umiechem, ale Osbie widzi
w nim tylko okropn wiatowo, przemdrzao, niegodzi-wo. To pierwsza
Hoenderka, z ktr kiedykolwiek mia styczno, tote jest zdziwiony, e widzi buty na
wysokim obcasie zamiast chodakw, kompletnie zbity
80
z tropu jej starannym i (jak sobie wyobraa) kontynentalnym wygldem, inteligencj
wyzierajc z przysonitych jasnymi brwiami oczu i zza ciemnych okularw
wkadanych na ulicy, ze ladw dziecicego tuszczu, z doeczkw osadzonych na-
przeciw siebie po obu stronach ust. (W zblieniach wida, e jej skra, cho bliska
ideau, zostaa lekko przypudrowana i porowiona, rzsy przyciemnione o ton, ksztat
brwi skorygowany tuszem o dwa czy trzy woski...).
Co ten Osbie kombinuje? Starannie wybiera rodek kadego ceglastego kapelusza, a
reszt szatkuje. Eksmitowane chochliki biegaj po dachu i szwargocz. Ronie gra
posiekanych pomaraczowoszarych kapeluszy, z ktrej Osbie podbiera coraz to gar i
wrzuca do wrztku w rondlu. Poprzednia porcja ju si dusi na wolnym ogniu,
przemieniona w gsty kleik, pokryty t pian, wygarniany teraz i mielony w mikserze
Pirata. Nastpnie Osbie wylewa grzybow papk na blach. Otwiera piekarnik, za
pomoc azbestowych uchwytw wyjmuje pierwsz blach, pokryt spieczonym
ciemnym kurzem, i wkada dopiero co przygotowan. Tuczkiem uciera w modzierzu
gotow ju substancj i wrzuca j do starej puszki po herbatnikach, zostawiajc sobie
odrobink, ktr zawija zrcznie w bibuk lukrecjow firmy Ri-zla. Ogie, sztachnicie
si dymem.
Ona zaglda akurat w chwili, gdy Osbie otwiera rozbrzmiewajcy echem piekarnik.
Kamera nie rejestruje adnej zmiany w jej twarzy, dlaczego jednak dziewczyna stoi teraz
tak nieruchomo w drzwiach? Jak gdyby miano zatrzyma klatk i przeduy jej trwanie
w penometraow chwil wieego i zaniedziaego zota, mikroskopijnie
zamaskowanej niewinnoci, lekko zgita w okciu rka oparta o cian, palce
rozczapierzone na wyblakej pomaraczowej tapecie, jakby dotykaa wasnej skry, bo to
melancholijny dotyk... Na dworze deszcz w silikonie i mronych odgrnych
chlaniciach, samotny, powoli korodujcy redniowieczne okna, przesaniajcy drugi
brzeg rzeki niczym dym. To miasto, te wszystkie podziurawione bombami mile:
bezgranicznie zasupana ofiara... skra z poyskujcych dachwek, pokryte sadz mury,
spitrzone wysoko ponad kadym oknem, ciemnym lub rozwietlonym, kady z
milionw rozstpw wydany na pastw pospnoci tego zimowego dnia. Deszcz myje,
moczy, ze piewem wypenia rynsztoki, miasto go wita, dwiga w wiecznym wzruszeniu
ramion... Piekarnik zatrzaskuje si z metalicznym skrzypniciem, ale dla Ka-tje ju nigdy
si nie zamknie. Nazbyt duo pozowaa dzisiaj przed lustrami, tote wie, e jej wosy i
makija s bez zarzutu, zachwyca si sukni przyniesion dla niej od Harveya Nichollsa,
prawdziwa krepa, ktra z wywatowanych ramion spywa dwoma strumieniami do
zlewiska nisko midzy piersiami, soczysty odcie kakao, znany w tym kraju jako
czekolada", jardy, jardy wspaniaego jedwabnego splotu i skrcone, zebrane luno w
talii mikkie fady, sigajce kolan. Kamerzysta jest zadowolony z nieoczekiwanego
efektu, wywoanego przez mnstwo powczystej krepy, zwaszcza gdy Kat je
przechodzi obok okna i przenikajca do rodka deszczowa powiata zmienia materia na
kilka krtkich odsoni migawki - na wstrzyman celuloidow chwil - w mtne szko,
nasycone popioem, wielowiekowe i zwietrzae, suknia, twarz, wosy, rce, szczupe
ydki, wszystko przeobraone w szko i emali - a deszcz, pprzezroczysty stranik,
wstrzsany przez cay dzie pobliskimi i odlegymi wybuchami rakiet, wci pada, z tyu
ciemna i zniszczona ziemia, ktra na przecig klatek filmowych stanowi to dla
dziewczyny.
Na widok w lustrze Katje odczuwa przyjemno nie mniejsz ni kamerzysta, ale w
przeciwiestwo do niego wie jedno: e w gbi serca, pod powok z kosztownej tkaniny
i martwych komrek, jest uosobieniem zepsucia i wypalenia, e okrutnym wyrokiem, w
sposb, ktrego nikt si nie domyla, naley do Pieca... do Kinderofen...
6. Tcza Grawitacji
81
przypomina sobie teraz jego zby, kiedy wypowiada te sowa, dugie, okropne zby,
ykowane jasnym brzem prchnicy, poke zby kapitana Blicero, marmurek po-
ciemniaych pkni, a w nocnym oddechu, w mrocznym wyziewie z pieca jego ciaa,
wszechobecne Doskrcane poszepty rozkadu... Zby odtwarza w pamici przed
wszystkimi innymi szczegami, bo to one miay bezporednio skorzysta z Pieca: z
tego, co dla niej zaplanowano, dla niej i dla Gottfrieda. Nigdy nie wypowiedzia tego
wyranie tonem groby, nie zwrci si wprost do nich, tylko zza jej wyszkolonych
atasowych ud mwi do wieczornych goci albo szepta szlakiem krgosupa ulegego
Gottfrieda (o Rzym-Berlin, jak to nazwa tej nocy, kiedy przyszed Woch, no i wszyscy
leeli w okrgym ku, kapitan Blicero podczony do wypitego tyka Gottfrieda,
Woch w tym samym czasie do jego licznych ust, Kat je bierna, sptana i zakneblowana,
z dolepionymi sztucznymi rzsami, suc tej nocy za poduszk dla siwiejcych,
uperfumowanych lokw makaroniarza, woda rana i tuszcz tu przed zjeczeniem)...
kada wypowied zamknitym kwiatem, zdolnym do rozwarcia patkw i nieskoczonej
odsony (ona myli o funkcji matematycznej, ktra rozwinie si dla niej jak pk w szereg
potgowy bez staego wspczynnika, bez kresu, mrocznie, cho nigdy zaskakujco)...
jego sowa Padre Ignacio" krystalizujce si w posta hiszpaskiego inkwizytora,
czarna szata, brzowy orli nos, duszca wo kadzida + spowiednik/kat + Katje i
Gottfried, oboje na klczkach, obok siebie przed ciemnym konfesjonaem + dzieci ze
starej bani te na klczkach, tyle e przed Piecem - kolana zimne i obolae - szepcz do
jego paszczy tajemnice, ktrych nie mog zdradzi nikomu + obsesja kapitana Blicero na
punkcie czarownic, oboje s podejrzani, Katje mimo listw uwierzytelniajcych z
Nationalsozialistische Bewegung + Piec jako suchacz/mciciel + Katje na kolanach
przed Blicero w najwymylniejszym przebraniu, czarny aksamit i buty na psupku.
Niewidoczny penis zgnieciony pod skrzanym suspensorium w cielistym kolorze, na tym
sztuczna cipa i zagajnik z sobolowego futra, wykonane rcznie w Berlinie przez sawn
Madame Ophir - madame bya przybita, usprawiedliwiaa si brakami w dostawach -
podrabiane wargi sromowe i echtaczka z gumy syntetycznej i nowego polimeru,
polichlorku winylu... na wilgotnym, jak ywym ru je si setki drobniutkich ostrz z
nierdzewnej stali, o ktre klczca i zniewolona Katje kaleczy swe usta i jzyk, po czym
odciska wargami krwawe bohomazy na zocistych, niegipsowanych plecach swego
brata" Gottfrieda. Brata w zabawie, w niewoli... nigdy wczeniej nie widziaa, eby
przyszed do zarekwirowanego domu w pobliu stanowisk ogniowych, ukrytego w lasku
pord zakorzenionej enklawy maych gospodarstw i zagrd, ktra cignie si na wschd
z krlewskiego miasta, midzy dwoma poaciami polderu, ku Wassenaar - ale jego twarz,
tego pierwszego razu, widziana w jesiennym socu przez wielkie okno salonu, kiedy
klcza nago, ubrany tylko w nabijan wiekami psi obro, i onanizowa si miarowo
na komendy wykrzykiwane przez kapitana Blicero, biaa skra zabarwiona przez
popoudnie syntetycznym wietlistym oranem, ktrego nigdy wczeniej nie kojarzya ze
skr, penis krwawym monolitem, cikie dyszenie rowej paszczy, syszalne w
wyguszonej dywanami ciszy, twarz skierowana ku grze, nie ku nim, tylko jakby do
czego widocznego na suficie albo na niebie, ktre by moe w jego wizji symbolizuj
sufity, oczy jednak spuszczone, jak to zazwyczaj - no wic ta jego twarz, wzniesiona do
gry, napita, szczytujca, jest tak podobna do tego, co widywaa przez cae ycie w
lustrach, tak podobna do jej wystudiowanego, lalkowatego oblicza, e a wstrzymuje
oddech, czuje przez chwil przypieszon pulsacj swego serca i dopiero wtedy rzuca
takie samo spojrzenie na Blicero. Jest zachwycony. Moe - odzywa si kapitan - obetn
ci wosy". Umiecha si do Gottfrieda. A jemu ka
82
zapuci". Chopakowi wyszoby na zdrowie takie upokorzenie, przeywane co rano na
kwaterze obsugi baterii, dwa kroki od Schufstelle 3, gdzie niegdy, w zamierzchych
czasach pokoju, galopoway konie na oczach optanych, traccych pienidze
hazardzistw - raz za razem naraa si oficerom inspekcyjnym, ale Blicero chroni go
przed konsekwencjami dyscyplinarnymi. W rewanu, midzy odpaleniami, za dnia i w
nocy, pprzytomny z braku snu, o najrniejszych porach znosi Hexeszuchtigung z rk
swego kapitana. Ale czy Blicero ci jej wosy? Teraz ju nie pamita. Wie, e raz czy
dwa wkadaa mundur Gottfrieda (wpychajc dugie kosmyki pod jego furaerk), bez
specjalnych zabiegw wygldaa jak jego sobowtr, spdzajc te noce w klatce", wedle
regu ustalonych przez Blicero, tymczasem Gottfried musia nosi jej jedwabne
poczochy, obszyty koronk fartuszek i czepek, wszystkie jej atasy i ca przystrojon
wstkami organdyn. Lecz potem zawsze wchodzi do klatki. Tak to byo. Kapitan nie
pozostawia adnych wtpliwoci co do tego, ktre, brat czy siostra, ma wykonywa
posugi, a ktre jest tuczon gsi.
Jak powanie traktuje ona t zabaw? Uwaa, e w okupowanym kraju, we wasnym
kraju najechanym przez wroga, lepiej uchwyci si jakiej formalnej, zracjonalizowanej
wersji tego, co rozgrywa si dokoa dzie i noc w sposb chaotyczny i nieograniczony:
popieszne egzekucje, wypdzenia, bicia, podstpy, paranoja, wstyd... cho nigdy nie
omwili tego otwarcie midzy sob, wydaje si, e Katje, Gottfried i kapitan Blicero s
zgodni, i ta pnocna i pradawna forma, znana im i swojska -zabkane dzieci, wiedma
w smacznym domu, niewola, tuczenie, Piec - bdzie ich wspln utart ciek,
schronieniem przed tym, co ich otacza i czego adne nie potrafi znie - przed Wojn,
absolutnymi rzdami przypadku, wasnym aosnym pooeniem tutaj, w samym
epicentrum...
Nie jest jednak bezpiecznie, nawet pod dachem, nawet w domu... niemal codziennie
dochodzi do awarii odpalanych rakiet. Pod koniec padziernika jedna, wystrzelona w
pobliu ich domu, spada z powrotem i eksplodowaa, zabijajc dwunastu onierzy
obsugi naziemnej i tukc szyby w promieniu kilkuset metrw, rwnie w oknie salonu
od zachodniej strony, przez ktre Katje po raz pierwszy widziaa swego przyszywanego
zocistego brata. Oficjalna wersja gosia, e wybucho paliwo i utleniacz. Ale kapitan
Blicero, z nihilistycznym - musiaa przyzna Katje - dreniem rozkoszy, powiedzia, e
eksplodowa te adunek amatolu w gowicy, przez co byli rwnie zagroeni, jak ludzie
na stanowisku wyrzutni... I e wszyscy s potpieni. Dom stoi na zachd od torw
wycigowych w Duindigt, w przeciwnym kierunku ni Londyn, ale aden kierunek nie
jest bezpieczny - nierzadko zdarza si, e oszalaa rakieta skrca na olep, wyjc
straszliwie po niebie, zawraca i spada, wiedziona wasnym nieprzeniknionym i - kr
obawy - nieuleczalnym obdem. Jeli zostaje do czasu, obsuga niszczy j w
powietrzu, szarpan konwulsjami, za pomoc fal radiowych. Tymczasem midzy
odpaleniami rakiet Brytyjczycy dokonuj nalotw. W porze kolacji znad ciemnego
morza nadlatuj z jazgotem spitfire'y, reflektory w miecie saniaj si, pogos syren wisi
wysoko na niebie, nad mokrymi elaznymi awkami w parkach, dziaka przeciwlotnicze
krztusz si i szukaj celu, a bomby sypi si na drzewa, polder, wrd domy bdce
domniemanymi kwaterami wojska.
Rola Katje przydaje caej zabawie nowy podtekst, ktry zmienia nieco sens
wszystkiego. Bo to wanie ona powinna w nieokrelonej przyszoci wepchn wiedm
do Pieca, przeznaczonego dla Gottfrieda. Zatem kapitan musi si liczy z realn
ewentualnoci, e Katje jest agentk brytyjsk albo czonkini holenderskiego
podziemia. Mimo wysikw Niemcw do Dowdztwa Si Bombardujcych RAF-u wci
napywa z Holandii jednostajny strumie sygnaw wywiadowczych,
83
informujcych o rozlokowaniu wojsk, liniach zaopatrzenia, o tym, ktry z ciemnozie-
lonych zagajnikw prawdopodobnie kryje stanowisko A-4 - dane zmieniaj si z godziny
na godzin, bo rakiety i wspierajce je wyposaenie s bardzo ruchliwe. Tyle e spitfire'y
bior na cel elektrowni, transport ciekego tlenu, kwater dowdcy baterii... oto
intrygujca kwestia. Czy ktrego dnia Katje uzna, e jej zobowizania zostay
uniewanione, i sprowadzi angielskie bombowce, nurkujce na ten dom, cho bdzie to
oznacza mier? Kapitan Blicero nie wie. Do pewnego stopnia ta drczca niepewno
jest dla niego rdem rozkoszy. Jej akta personalne u ludzi Musser-ta s bez zarzutu,
przypisuje si jej zdemaskowanie przynajmniej trzech krypto-ydowskich rodzin, chodzi
obowizkowo na spotkania partyjne, zatrudnia si w orodku wypoczynkowym
Luftwaffe pod Scheveningen, gdzie w opinii swych szefw jest wydajn, piln i pogodn
pracownic. W przeciwiestwie do wielu innych, nie wykorzystuje fanatycznej wiary w
parti do krycia swej niekompetencji. Jest moe tylko jedno niepokojce ale": jej
powicenie nie przejawia charakteru emocjonalnego. Wydaje si, e s konkretne
powody, eby bya w partii. Kobieta majca wyksztacenie matematyczne i powody...
Pragnij metamorfozy - pisa Rilke. - O, zachwy si pomieniem". Do wawrzynu, do
sowika, do wiatru... chcie go, zaj si ogniem, skoczy ku rosncemu pomieniowi,
eby wypeni wszystkie zmysy i... nie dlatego kocha, e nie ma ju moliwoci
dziaania... lecz by beznadziejnie pogronym w stanie mioci...
Ale nie Katje: ona nie poleci na olep jak ma. Blicero dochodzi do wniosku, e
dziewczyna skrycie lka si metamorfozy, i decyduje si tylko na bahe korekty tego, co
ma najmniejsze znaczenie: biuterii i garderoby, nie posuwajc si dalej ni ostrony
transwestytyzm w poprawianiu stroju Gottfrieda i swego tradycyjnego masochistycznego
uniformu, czyli ubioru francuskiej pokojwki, tak niepasujcego do kroku dugich,
smukych ng, jasnych wosw, poszukujcych ramion, przypominajcych skrzyda -
ona tylko si tym bawi... bawi si zabaw.
Blicero jest bezradny. W obliczu konajcej Rzeszy, wrd rozkazw popadajcych w
papierow impotencj potrzebuje Katje, Gottfrieda, skrzanych pasw i biczw, jake
rzeczywistych w jego doniach, potrzebuje ust obojga, jej krzykw, czerwonych prg na
poladkach chopca, jego czonka, doni i stp - s to jedyne pewniki z caej zimy, na
ktrych mona polega - i nie potrafi poda powodu, ale w gbi serca wierzy, by moe
ju tylko w to, w t form, jedn jedyn form z bani i legend, w to, e zaczarowany
dom w lesie przetrwa, e nigdy nie spadn na niego adne bomby, a jeli ju, to tylko
wskutek zdrady, tylko jeeli Katje naprawd pracuje dla Anglikw i ich tutaj sprowadzi -
lecz wie, e to niepodobna, e za spraw jakich czarw, poza rezonansem wszelkich
sw, brytyjski nalot jest jedyn zakazan postaci pchnicia w plecy, prosto w elazne,
ostateczne lato Pieca. Nadejdzie, nadejdzie jego przeznaczenie... w innej formie, ale
nadejdzie... Und nicht einmal sein Shritt klingt aus dem tonlosen Los... Z caej poezji
Rilkego najbardziej ukocha dziesit elegi, czuje ju, jak gorzkie piwo Tsknoty kuje
go w oczy i zatoki na wspomnienie byle ustpu... dopiero co zmary modzieniec bierze
w objcia sw Skarg, ostatni wi, ale zaraz wyrzeka si na zawsze jej szcztkowo
ludzkiego dotyku i wspina si w samotnoci, w miertelnej samotnoci, na gry
prastarego Cierpienia, nad gow niesamowicie obce gwiazdozbiory... I jego krok nie
oddzwoni ni razu z giuchego losu...". To on, Blicero, wspina si na szczyt, robi to ju
prawie dwadziecia lat, zacz na dugo, zanim wzi w objcia pomie Rzeszy, w
Afryce Poudniowo-Zachodniej... zawsze sam. Bez wzgldu na to, jakie ciao znajdowao
si na podordziu, by ugaska wiedm, ludoerc i czarownika - kwitnce narzdzia
cierpienia - zawsze by
84
sam. Nawet nie zna wiedmy, nie rozumie godu, ktry stanowi jej wyrnik,
chwilach saboci jest tylko zbity z tropu, e ona yje w takiej samej cielesnej po-oce
jak on. Sportowiec i jego sprawno, dwie oddzielne wiadomoci... Przynaj-niei mody
Rauhandel tak twierdzi... ile to lat pokoju wstecz... Blicero obserwowa modego
koleg (ju wtedy tak wyranie, tak aonie skazanego na front wschodni) w barze, na
ulicy, w byle jakim ciasnym, niewygodnym garniturze, w by-I jakich cienkich pbutach,
jak reaguje z wdzikiem na pik rzucan znikd przez dowcipnisiw, ktrzy go
rozpoznali - niemiertelne popisy! Zaskoczony but tak niewiarygodnie wysoko, tak
idealnie paraboliczny, futbolwka onglowana przez kilometry, by w kocu wyldowa
dokadnie midzy dwoma rozjanionymi elektrycznym wiatem fallicznymi filarami w
wejciu do kina Ufa" na Friedrichstrasse... kontrolowanie gow utrzymywane przez
cae przecznice miasta, przez bite godziny, nogi elokwentne jak poezja... Ale sam
wzrusza tylko ramionami i chcc by rwnym gociem, kiedy go pytano, duka
niepewnie: To... to si dzieje... no, minie to robi - po czym przypomina sobie sowa
starego trenera - bo to sprawa muskuw -umiecha si piknie i ju przez to tylko by
powoany, skazany na bycie misem armatnim, blada powiata baru na ciernisku jego
ostrzyonej gowy - to odruchy, rozumiecie... To nie ja... to same odruchy...". Kiedy
dokadnie w tych dniach zaczo to u Blicero przechodzi z podania w zwyky smutek,
tpy jak zdumienie Rauhande-la z powodu wasnego talentu? Widzia ju tylu
Rauhandlw, zwaszcza po trzydziestym dziewitym, noszcych w sobie takie same
tajemnicze pasoyty, obcych lokatorw, czsto nie bardziej dziwacznych ni dar bycia
zawsze tam, gdzie nie lataj pociski... czy ktrykolwiek z nich, z tych surowcw,
pragn metamorfozy"? Czy oni w ogle wiedz? Powtpiewa... Ich odruchy s po
prostu wykorzystywane, setki tysicy naraz, przez innych - przez krlewskie my, ktre
natchn Pomie. Blicero ju lata temu straci wszelkie zudzenia w tej sprawie. A
zatem jego przeznaczeniem jest Piec: tymczasem zabkane dzieci, ktre nigdy nie miay
pojcia, ktre nie zmieniaj niczego oprcz mundurw i dowodw tosamoci, przeyj
i bd si rozwija jeszcze dugo po wyparowaniu jego gazw i popiow, po jego
odejciu kominem. Tak, tak. Wandervogel na grach Cierpienia. To ju trwa za dugo,
wybra t zabaw tylko ze wzgldu na koniec, ktry jest mu w niej pisany, nicht wahr?
Zestarza si, grypa ju nie mija w niespena tydzie, odek daje popali caymi
dniami, po kadym kolejnym badaniu wzrok gorszy o nastpny rzd liter; jest zbyt
wielkim realist", eby zdecydowa si na bohatersk albo choby oniersk mier.
Pragnie wycznie znale si poza zasigiem zimy, w cieple Pieca, w ciemnoci, w
schronie ze stali, egnany coraz wszym prostoktem kuchennego wiata i trzaskiem
zamykanej na zawsze klapy. Reszta jest tylko przygrywk.
A jednak obchodz go, i to bardziej ni powinny, co zreszt jest przyczyn jego
konsternacji - obchodz go dzieci i motywy ich dziaania. Wysnuwa wniosek, e kieruje
nimi pragnienie wolnoci, ktrej szukaj z takim samym wytsknieniem, z jakim on
szuka Pieca, a ta perwersja nurtuje go i przybija... raz po raz powraca myl do zagady i
bezrozumnego obrazu tego, co niedawno jeszcze byo domkiem w lesie, do okruszkw i
smug po czekoladzie, i pozosta tylko nieposkromiony czarny Piec, no i dwoje dzieci,
przypyw sodkiej energii min, znw odzywa si gd, i ich dwoje, nikn w zielonej
cianie drzew... Dokd pjd, gdzie przenocuj? Ach, ten dziecicy brak
zapobiegliwoci... i obywatelski paradoks ich Maego Pastwa, ktrego fundamentem i
zarazem zagad jest ten Piec...
Kady prawdziwy bg musi by jednoczenie budowniczym i niszczycielem. Wy-
chowany w chrzecijaskim otoczeniu, z trudem to pojmowa, pki nie wyjecha do
85
Afryki, pki nie dokona wasnego kolonialnego podboju. Pord wyniszczajcego
skwaru Kalahari, pod bezmiernym przecieradem nadmorskiego nieba - ognia i wody -
zrozumia. Chopak od Hererw, wtrcony przez misjonarzy w udrk chrzecijaskiego
lku przed grzechem, przed duchami-szakalami, potnymi europejskimi nabrzenymi
wilkami, ktre go cigay, chcc ywi si jego dusz, drogocennym robaczkiem,
mieszkajcym wzdu krgosupa, prbowa zagna do klatki swych starych bogw,
zowi ich w sida sw, odda, okrutnych i sparaliowanych, temu uczonemu biaemu
czowiekowi, ktry zdawa si tak zakochany w mowie. Ktry nosi w swym ekwipunku
tomik Elegii duinejskich", ledwo wyjty spod prasy, gdy wyrusza do Afryki,
podarunek od mamy w porcie, wo wieej farby drukarskiej odurzajca noce, kiedy
stary frachtowiec przecina jeden zwrotnik za drugim... a wreszcie rozbysy nieznane
konstelacje, jak nowe gwiazdy Krainy Cierpienia, i ziemskie pory roku odwrciy swj
porzdek... i w kocu dobi do brzegu w drewnianej odzi o wysokim dziobie, ktra
przed dwudziestu laty przywioza z redy wojsko w niebieskich spodniach, eby stumio
wielkie powstanie Hererw. Dobi, by znale w gbi kraju, pord acuchw
urwistych gr midzy Namibem a Kalahari, swego wasnego wiernego tubylca, swj
nocny kwiat.
Niezdobyte bezludzie ska, wypalone przez soce... kilometry kanionw skrcaj-
cych donikd, zawianych na dnie przez biay piasek, ktry wraz z upywem popoudnia
barwi zimny, krlewski bkit... Zrobimy teraz Ndambi Karunga, omuhona..." - do-
biega szept zza poncego ogniska z ciernistych krzeww, przy ktrym za pomoc swej
niewielkiej ksieczki Niemiec odpdza duchy obecne w ciemnoci. Podnosi gow za-
trwoony. Chopiec chce si pieprzy i wypowiada imi boga Hererw. Biaego czowieka
przechodzi zimny dreszcz grozy. Wierzy w blunierstwo podobnie jak Reskie To-
warzystwo Misyjne, ktre zepsuo tego Murzyna. Wierzy zwaszcza tutaj, na pustyni,
gdzie gromadz si niebezpieczestwa, ktrych nazw nie miaby wymwi nawet w
miecie, nawet za dnia, skrzyda podkurczone, poladki na zimnym piasku, wyczeki-
wanie... Tego wieczoru czuje moc kadego sowa: sowa znajduj si jedynie o mgnienie
oka od rzeczy, ktre opisuj. Na myl o wyruchaniu chopca pogos witego Imienia
przepenia go szalecz dz w obliczu - niewidzialnym obliczu - groby
byskawicznego odwetu z rozupanej ogniskiem ciemnoci... lecz dla Murzyna Ndambi
Karunga jest tym, co si dzieje w trakcie spkowania, ot i tyle: Bg to stwrca i bu-
rzyciel, soce i mrok, wszelkie pary przeciwiestw, razem wzite, nie wyczajc bieli i
czerni, pierwiastka eskiego i mskiego... i staje si, w swej niewinnoci, dzieckiem
Ndambi Karungi (tak jak staje si nimi cay jego potpiony rd, nieustpliwie, poza
swymi dziejami) tutaj, pod brzemieniem europejskiego potu, eber, brzucha, fiuta
(wydaje si, e minie chopca pozostaj w stanie wciekego napicia przez cae
godziny, jak gdyby paa chci mordu, ale nie, ani sowa, tylko dugie, drgawkowe,
grube plastry nocy, ktre przepywaj nad ich ciaami).
Co z niego zrobiem? Kapitan Blicero wie, e Afrykanin jest teraz w samym rodku
Niemiec, gboko w Grach Harcu, i e gdyby tej zimy Piec zamkn si za nim, "o c,
trudno, powiedzieli sobie po raz ostatni Auf Wiedersehen. Kapitan siedzi -nrowienie w
odku, gruczoy zatkane dolegliwociami - pochylony nad pulpitami sterowniczymi w
wozie pomalowanym maskujc farb. Sieranci z obsugi poszli ia papierosa - jest sam
przy urzdzeniach kontrolnych. Na dworze, widzianym >rzez brudny peryskop, skata
mga wyzwala si z jaskrawej strefy szronu opasuj-:ej zacienion, ustawion na sztorc
rakiet, przy ktrej oprniana jest cysterna ciekym tlenem. Drzewa napieraj ciasnym
krgiem - w grze wida ledwie skra-rek nieba, ktrym A-4 moe ulecie. Bodenplatte -
betonowa pyta na stalowym
86
podou - usytuowana jest w przestrzeni ograniczonej trzema drzewami, nacitymi w taki
sposb, e wytyczaj dokadnie kurs, 260 stopni, na Londyn. Nacicia ukazuj
prymitywne mandale, czerwone krgi z wpisanym grubym czarnym krzyem, uznawane
za staroytne koo soneczne, z ktrego, wedle tradycji, pierwsi chrzecijanie wywiedli
swastyk o zamanych ramionach, by w ten sposb zamaskowa swj zdelegalizowany
symbol. Przez sam rodek krzyy wbito w drzewa dwa gwodzie. Obok jednego z
pomalowanych naci, wysunitego najbardziej w kierunku zachodnim, kto wydrapa w
korze bagnetem sowa: IN HOC SIGNO VINCES. Nikt z baterii nie chce si do nich
przyzna; by moe to robota podziemia. Nie kazano ich jednak usun. Bladote
szczyty drzew kiwaj si wok Bodenplatte, wiee struyny i wiry mieszaj si ze
starymi, strconymi limi. Mocny dziecicy zapach zmcony przez wo benzyny i
alkoholu. Zanosi si na deszcz, moe nawet na nieg. Krztajce si zaogi migaj na
szarozielono. Poyskliwe czarne przewody z elastycznej gumy wij si w las, gdzie cz
sprzt naziemny z holendersk sieci wysokiego napicia: 380 woltw. Erwartung...
Nie wiedzie czemu teraz trudniej mu sobie wszystko przypomnie. To, co tkwi
zamazane jakby przez brud w obramowaniu pryzmatw - rytua, codzienne powtrki w
trjktach po wieo citych drzewach - przejo cechy dawnej nieskrpowanej
wdrwki pamici, niewinnego kolekcjonowania widokw. Jego czas wolny, spdzany z
Katje i Gottfriedem, kurczy si i staje coraz cenniejszy, w miar jak tempo odpale si
zwiksza. Gdy s na subie, kapitan Blicero rzadko widuje chopaka, cho ten naley do
jego oddziau - zocisty bysk, pomagajcy mierniczym policzy kilometry do stacji
nadawczej, iskrzca si jasno wosw na wietrze, niknca wrd drzew... Co za
osobliwe przeciwiestwo Afrykanina - negatyw barw, i bkit. W przemonym
przystpie sentymentalizmu lub aktem jakiej prekognicji kapitan nada swemu
Afrykaninowi imi Enzian, od grskiej gencjany Rilkego w nordyckich kolorach,
zniesionej ze stokw jak czyste sowo do dolin:
Przecie wdrowiec ze stoku gry znosi w dolin
nie gar ziemi, niewysowionej dla wszystkich,
lecz tylko jedno zdobyte sowo, czyste, t i bkitn gencjan.
- Omuhona... Popatrz na mnie. Jestem czerwony i brzowy... czarny, omuhona...
- Liebchen, to jest druga poowa kuli ziemskiej. W Niemczech byby niebieski i
ty. - Metafizyka zwierciada. Zaczarowany przez wasne wyobraenia elegancji,
ksikowej symetrii... A jednak po co mwi tak nadaremnie do wypalonej gry, do
skwaru dnia, dzikiego kwiatu, z ktrego si napi... po co marnotrawi te sowa na mira,
na te soce i zamroone niebieskie cienie w parowach, jeli to nie s przepowiednie
poza wszelkim syndromem praklski, poza groz choby najbardziej pobienego
kontemplowania wasnej nadchodzcej staroci, jakkolwiek niemoliwa jest szansa
przewidzenia" - poza tymi nawiasami co falowao, poruszao si, zawsze pod
powierzchni, zawsze przed jego sowami, co, co dostrzegao nadejcie okropnego
czasu, okropnego przynajmniej tak jak ta zima i forma, ktr przybraa Wojna i ktra
sprawia, e nieuchronnie krystalizuje si ksztat ostatniego fragmentu ukadanki: zabawy
w Piec z modziecem o tych wosach i niebieskich oczach oraz milczcym widmem
Katje (kto by jej przeciwiestwem w Afryce? ktra nigdy niespotkana Murzynka, skryta
na zawsze w olepiajcym socu, nocne kursowanie skrzypicych, zwglonych
pocigw, konstelacje ciemnych gwiazd, ktrych nikt, aden anty-Rilke nie nazwa...) -
ale w roku 1944 byo ju grubo za pno, by co z te-
87
go miao znaczenie. Owe symetrie stanowiy luksus przedwojennych czasw. Nic mu nie
zostao, by mg przewidzie przyszo.
A zwaszcza by przewidzie jej nage wycofanie si z zabawy. Jedyny wariant, na
wypadek ktrego si nie zabezpieczy, by moe dlatego, e nigdy nie spotka tej
Murzynki. By moe Murzynka jest geniuszem metarozwiza - przewraca figury na
szachownicy, strzela do arbitra. Co stanie si z Pastwem Pieca, gdy ju rana zostanie
zadana, porzdek zaburzony? Czy da si je naprawi? Moe obmyli now form,
stosowniejsz... kusznik i jego syn, zestrzelone jabko... tak, a sama Wojna jako krl
tyran... wci mona rzecz uratowa, czy nie? Poata, pozamienia si rolami, nie ma
potrzeby ucieka na zewntrz, gdzie...
Zamknity w klatce Gottfried patrzy, jak ona ciga wizy i wychodzi. Szczupy
blondyn, wosy na jego nogach widoczne tylko w socu jako drobniutka, misterna siatka
zota, powieki ju pomarszczone w formie osobliwych modych/starych podpisw,
zakrtasw, oczy o nieczsto spotykanym bkicie, ktry w pewne dni, zsynchro-
nizowany z pogod, stanowi nazbyt wielki ywio dla migdaowych otoczek, tote
przescza si, wylewa z brzegw i iluminuje ca twarz, dziewiczy bkit, bkit topielca,
wsysany chciwie przez kredowe ciany rdziemnomorskich miasteczek, ktremy w
czasach pokoju objedali cicho na rowerach popoudniow por... Nie moe jej
zatrzyma. Jeli kapitan zapyta, Gottfried powie, co widzia. Bo ju kilkakrotnie widzia,
e si wymykaa, i kr plotki, e naley do podziemia, e kocha si w pilocie sztukasa,
z ktrym spotyka si w Scheveningen... Ale najwyraniej kocha te kapitana Blicero.
Gottfried wyznacza sobie rol biernego obserwatora. Na swe obecne lata i powoanie do
wojska czeka ze miaym lkiem, z jakim patrzy si na napr ostrego wirau, ktry
zamierza si pokona w kontrolowanym polizgu, we mnie", nabierajc szybkoci a
do ostatniej chwili, we mnie", oto jego jedyna modlitwa przed snem.
Niebezpieczestwo, ktrego w swym przekonaniu potrzebuje, wci jest fikcj: flirtuje i
igra z ogniem, ale mier nie jest realnym wynikiem, bohater zawsze wychodzi zdrw i
cay z samego rodka katastrofy, umorusany sadz i umiechnity od ucha do ucha -
wybuch jest tylko haasem i nag zmian, i skokiem za jak oson. Gottfried nie
widzia jeszcze trupa, przynajmniej nie z bliska. Cho raz po raz dostaje wieci z domu o
polegych kolegach i od dawna widuje z dystansu dugie bezwadne worki z ptna,
podawane w zatrut szaro ciarwek, oraz snopy reflektorw tnce mg... a kiedy
rakieta wariuje i prbuje spa na dwunastu ludzi, ktrzy j wystrzelili, ci wcieraj si w
ziemi, ciaa cienione w szczelinie okopu, przearta potem wena, napicie wskutek
wstrzymywanego miechu i myl tylko, co za historia, fajnie byoby opowiedzie j w
kantynie, napisa do Mutti... Te rakiety s jego pupilami, zwierztami, ktre nie do koca
udomowiono, ktre bywaj krnbrne, skore do buntu. Kocha je w sposb, w jaki
kochaby konie albo czogi, gdyby suy w kawalerii albo w pancerniakach.
Tutaj czuje si wprzgnity, czuje si naprawd swojsko. Na co mgby liczy,
gdyby nie Wojna? Dziki niej uczestniczy w tej przygodzie... Jeli nie potrafisz piewa
partii Zygfryda, moesz przynajmniej by halabardnikiem". Na ktrym grskim stoku, z
ust ktrej zbrzowiaej i adorowanej twarzy to sysza? Pamita tylko biae spitrzenie ku
grze, wycieane ki zatoczone chmurami... Teraz wyuczy si fachu, doglda rakiet, a
po Wojnie bdzie si ksztaci na inyniera. Rozumie, e Blicero polegnie albo odejdzie i
e on samodzielnie wyjdzie z klatki. Ale wie to z kocem Wojny, a nie z Piecem. Wie,
podobnie jak wiedz wszyscy, e uwizione dzieci zawsze wydostaj si na wolno w
chwili najwikszego zagroenia. Ruchanie, sona szpryca znuonego, czasem
niewydolnego kapitaskiego penisa, wpychajca si do
88
jego potulnych ust, piekce chosty, wasna twarz, odbita w wypolerowanych butach
Blicero podczas ich caowania, lakier poctkowany, wyarty przez plamy tuszczu, oleju
i alkoholu rozlanego w trakcie pompowania paliwa, pociemniaa do postaci, ktrej nie
rozpoznaje - to s niezbdne elementy, one nadaj konkretny rys jego niewoli, ktra w
przeciwnym razie nie rniaby si zbytnio od wojskowego reimu, wojskowego drylu.
Wstydzi si, e tak bardzo je lubi - sowo dziwka" wypowiadane szczeglnym tonem
wywouje u niego natychmiastow erekcj, nad ktr nie potrafi zapanowa - i lka si,
e jeli nie jest osdzony i potpiony, to przynajmniej obkany. Caa bateria wie o tym
zwizku: cho nadal suchaj rozkazw kapitana, ta wiadomo wyziera z ich twarzy, z
drenia stalowych tam mierniczych, z potrce, wskutek ktrych rozchlapuje jedzenie
w kantynie, z przypadkowych szturchacw przy kadym ubieraniu si oddziau. W tych
dniach ni mu si czsto blada kobieta, ktra go pragnie i ktra milczy - ta absolutna
ufno w jej oczach... straszliwa pewno, e ona, sawa bez trudu rozpoznawana przez
kadego, zna go doskonale i nie musi nawet otwiera ust, bo wystarczy przyzywanie
widoczne w jej twarzy, ta pewno wyrywa go rozdygotanego ze snu, kilka cali od
kapitana, gowa na jedwabiu z pomarszczonego srebra, niedomagajce oczy jako jego
wasne i bokobrody, o ktre ociera si teraz policzkiem, szlochajc, usiujc
opowiedzie, jaka ona jest, jak patrzya na niego...
Kapitan widzia j, rzecz jasna. Kt by nie widzia? Chce doda chopcu otuchy
sowami:
- Ona istnieje naprawd. Nie masz tu nic do powiedzenia. Musisz zrozumie, e ona
chce ci posi. Nie ma sensu budzi si z krzykiem i przeszkadza mi w ten sposb.
- Ale jeeli wrci...
- Nie opieraj si, Gottfriedzie. Poddaj si cakowicie. Przekonaj si, dokd ci
zaprowadzi. Przypomnij sobie, gdy pierwszy raz ci wyruchaem. Jaki bye spity. Do
chwili, gdy si zorientowae, e chc si spuci w rodku. Wtedy twj rowy pczek
rozkwit. Nie miae ju nic do stracenia, nawet niewinnoci swych ust...
Ale chopak wci pacze. Katje nie przyjdzie mu z pomoc. Moe pi? Nigdy nie
wie. Chce by jej przyjacielem, lecz rzadko ze sob rozmawiaj. Jest chodna, tajem-
nicza, bywa o ni zazdrosny, a kiedy indziej - zwykle gdy ma ochot j przelecie i
wskutek przemylnoci kapitana nie moe - czuje, e kocha j rozpaczliw mioci. W
odrnieniu od Blicero nigdy nie postrzega jej jako lojalnej siostry, ktra uwolni go z
klatki. Marzy o tym uwolnieniu, ale jako o mrocznym zewntrznym procesie, ktry
dokona si bez wzgldu na pragnienia ich obojga. Bez wzgldu na to, czy ona odejdzie,
czy zostanie. Zatem kiedy Katje na dobre wycofuje si z zabawy, on milczy.
Blicero j przeklina. Ciska prawidem w cennego Terborcha. Na zachd od Haag-
sche Bosch spadaj bomby. Na dworze wieje wiatr, marszczc powierzchnie ogrodo-
wych staww. Samochody sztabowe odjedaj z warkotem dug alej wysadzan
bukami. Pord mglistych chmur janieje pksiyc, jego ciemna poowa w kolorze
zasuszonego misa. Blicero nakazuje wszystkim zej do schronu, do piwnicy penej
brzowych garncw z dinem i potwartych skrzynek z cebulkami anemonw. Ta
wywoka naprowadzia celowniki Brytyjczykw na jego bateri i nalot moe si rozpta
w kadej chwili! Wszyscy siedz dokoa, pij odue genever i obieraj sery. Opowiadaj
sobie historie, przewanie zabawne, sprzed Wojny. Do witu upij si i posn. Drobiny
wosku zamiecaj podog jak licie. Nie nadlatuj adne spitfire'y-Ale jeszcze tego
samego ranka Schufstelle 3 przemieszcza si i zarekwirowany dom pustoszeje. A ona
znika. Przekracza lini frontu, w miejscu klina, gdzie wielka po-
89
wietrznodesantowa przygoda ugrzza na ca zim, w butach Gottfrieda i starej sukience
z czarnej mory, sigajcej do ydek, o numer za duej i wywiechtanej. Jej ostatnie
przebranie. Odtd bdzie ju tylko Katje. Jedyny dug do spacenia ma wobec kapitana
Prence'a. Wszyscy inni - Piet, Wim, Dobosz, Hindus - opucili j. Zostawili jako
bezuyteczn. Albo jest to jej ostrzeenie, e...
- Przykro mi, ale nie, potrzebujemy kul - twarz Wima w cieniu, do ktrego jej oczy
nie mog si dostroi, zawzity szept pod drewnianym molem w Scheveningen, a nad
gow tupot tumu - potrzebujemy wszystkich kurewskich kul. I ciszy. Nie mielibymy
nikogo do pozbycia si ciaa. Ju zmarnowaem na ciebie pi minut... -1 tak oto ich
ostatnie spotkanie wypeni sprawami technicznymi, ktre przestay j interesowa.
Kiedy si rozgldaa dokoa, skorzysta z okazji i znikn, cicho jak partyzant, nie
dawszy jej sposobnoci, by powoaa si na to, co czu w zeszym roku przez chwil,
przenikajc pod chodny kordonek, w dniach, zanim przybyo mu muskuw oraz blizn
na ramieniu i udzie - pno rozkwit, bezpciowy mczyzna wypchnity wreszcie poza
swj puap, niemniej kochaa go wtedy... nie ma wtpliwoci...
Dla nich nie jest ju nic warta. Chcieli dobra si do Schuflstelle 3. Owszem,
przekazaa im duo informacji, ale wci wynajdywaa powody, ktre uniemoliwiay
umiejscowienie wyrzutni kapitana Blicero, i obecnie pojawiy si wtpliwoci, czy
powody te byy prawdziwe. Fakt, bateria rzeczywicie czsto si przemieszczaa. Ale
przecie Katje bya bardzo blisko decydentw: to ona, z pozbawion wyrazu twarz
sucej, pochylaa si nad niskimi stolikami, zawalonymi sznapsami, paczkami cygar i
planami powalanymi kkami po kawie - fiolet odcinity na tawych papierach jak
siniaki na skrze. Wim i inni powicili temu zadaniu duo czasu i niejedno ludzkie
ycie - trzy ydowskie rodziny wysane na Wschd - chocia chwila, moment, czy nie
wynagrodzia tego z nawizk w miesicach spdzonych w Scheve-ningen?
Osamotnione dzieci, nerwicowcy, piloci i czonkowie zag uwielbiali gada, tote
przesyaa przez Morze Pnocne najtajniejsze informacje, ktrymi zapeniono Bg raczy
wiedzie ile ryz papieru: numery eskadr, miejsca tankowania, techniki wychodzenia z
korkocigu, promienie skrtu, kanay radiowe, sektory, terminarze lotw - byo tak, czy
nie byo? Czego wicej chc? Katje zadaje to pytanie ze mierteln powag, jak gdyby
istnia przelicznik informacji na ludzkie ycie. No c, moe to zabrzmi dziwnie, ale
istnieje. Czarno na biaym w Podrczniku", patrz: dokumenty Ministerstwa Wojny. Nie
naley zapomina, e prawdziwym zajciem Wojny jest sprzeda i kupno. Mord i
przemoc pilnuj si same, tote mona je powierzy amatorom. Masowy charakter
mierci jest uyteczny pod wieloma wzgldami. Suy za spektakl, odwraca uwag od
rzeczywistych poczyna Wojny. Podsuwa surowy materia, ktry zostaje obrobiony i
upamitniony w postaci Historii, by dzieci mogy uczy si dziejw, postrzeganych jako
pasmo przemocy, jako acuch bitew, i tym sposobem lepiej przygotoway si do
wkroczenia w wiat dorosych. A najlepsze, e masowa mier jest bodcem dla szarych
ludzi, dla maluczkich, eby zakosztowali kawaka tego tortu, pki jeszcze yj i mog go
drapn. Prawdziwa Wojna jest celebracj rynkw. Jak grzyby po deszczu wyrastaj
organiczne rynki, starannie wystylizowane przez profesjonalistw na czarne". Kwity,
funty szterlingi, marki niemieckie kr i kr w antyseptycznych marmurowych salach,
powane jak tancerze baletu klasycznego. Lecz tutaj, na zewntrz, wrd zwykych
miertelnikw, rodz si prawdziwsze waluty. Na przykad ydzi. Maj warto
obiegow tak samo jak paczka papierosw, kurwa i baton czekoladowy. ydzi nios ze
sob take element winy, przyszego szantau, a to naturalnie funkcjonuje na korzy
profesjonalistw. No wic Katje krzyczy w cisz, w Morze Pnocne swych nadziei i
Pirat Prentice, kt-
90
ry zna j z popiesznych spotka - na klaustrofobicznych miejskich placach o wygldzie
wymizerowanej twarzy, pod stromymi jak drabiny stopniami na klatkach schodowych,
przesyconych sodk, drzewn woni, na aglwce przy osmarowanym nabrzeu pod
nadzorem bursztynowookiego kota, w starej kamienicy, na podwrzu deszcz, w
zakurzonym pokoju przeguby noycowe i pompa olejowa od przestarzaego opasego
schwarzlose rozoonego na czci - no wic Pirat, ktry za kadym razem widzia j w
towarzystwie innych, lepiej znanych mu osb, usytuowan na obrzeach wykonywanych
zada, teraz, ogldajc znowu t sam twarz, lecz wyuskan z wszelkiego otoczenia, za
ni bezmierne niebo w postaci pochodu morskich chmur, wysokich i liwkowych,
dostrzega niebezpieczestwo w jej osamotnieniu, uwiadamia sobie, e nigdy nie
usysza jej imienia, a do tego spotkania przy wiatraku zwanym Anioem.
Mwi mu - mniej wicej - dlaczego jest sama, dlaczego nie moe wrci, i jej twarz
znajduje si ju gdzie indziej, namalowana na ptnie, wisi wraz z innymi ocalaymi
obrazami w domu niedaleko Duindigt, bdc jedynie wiadkiem zabawy w Piec -
stulecia mijaj niby spurpurowiae oboki, zaciemniajc nieskoczenie cienk warstw
werniksu oddzielajc j od Pirata, uzbrajajc j w potrzebn tarcz spokoju, klasycznej
niestosownoci...
- To dokd teraz pjdziesz?
Oboje z rkami w kieszeniach, obwizani szczelnie szalikami, pozostawione przez
wod kamyki byszcz czerni i czekaj jak pismo ukazane we nie, teraz wydrukowane
na play, o krok od uoenia si w sens, kady fragment zdumiewajco zrozumiay, a
jednak...
- No nie wiem. A dokd byoby dobrze?
- Do Biaego Nawiedzenia" - podsuwa Pirat.
- Biae Nawiedzenie", to mi odpowiada - mwi ona i robi krok prosto w otcha.
- Osbie, czy ja zwariowaem? - niena noc, ju pi rakiet od poudnia, Pirat roz-
dygotany w kuchni, pna pora i pozapalane wiece, Osbie Feel, domowy mdrzec--
idiota, tak pochonity tego wieczoru spotkaniem z gak muszkatoow, e pytanie
wydaje si ze wszech miar na miejscu, w ciemnym kcie blada cementowa Jungfrau,
przycupnita, flegmatyczna i najwyraniej dotknita czym do ywego.
- Jasne, jasne - odpowiada Osbie z pynnym skrtem doni, wzorowanym na gecie
Beli Lugosiego wrczajcego kieliszek z zatrutym winem pewnemu gupiemu
modziecowi w Biaym zombie", pierwszym filmie, ktry kiedykolwiek widzia, i w
pewnym sensie ostatnim, wpisanym na jego Kinow List Wszechczasw obok Syna
Frankensteina", Dziwolgw", Lotu do Rio", no i moe Dumbo", ktrego Osbie
poszed zobaczy zeszego wieczoru na Oxford Street, ale w poowie projekcji zamiast
czarodziejskiego pira ujrza miertelnie powan i sin twarz ministra Ernesta Bevina,
owinit pulchn trb sonika o dugich rzsach, i uzna, e rozsdnie bdzie si
poegna. - Nie, nie - dodaje, bo Pirat opacznie zrozumia jego sowa. -Nie jasne, e
zwariowae, Prentice", nie to miaem na myli...
- A co? - pyta Pirat po upywie minuty.
- e co?
Pirata drcz spnione wtpliwoci, ot co. Drczy go wiadomo, e Kat je unika
wszelkich rozmw o domu w lasku. Zajrzaa do rodka i na zewntrz, lecz krysztaowe
powierzchnie prawdy spowodoway dyfrakcj jej syszalnych sw - nierzadko do
postaci paczu - i on czsto nie moe si poapa, o czym mowa, nie wspominajc ju o
wnikniciu w sam promienny kryszta. No bo waciwie dlaczego odesza z Schuflstelle
3? Nie wiemy i nijak nie moemy si dowiedzie. Bywa, e za-
91
wodnicy biorcy udzia w grze - niewane, czy jest zastj, czy podbramkowa sytuacja
- uwiadamiaj sobie na nowo, co naprawd znaczy gra, i wwczas nie s ju zdolni do
kontynuowania meczu w tym samym duchu... Nie musi si to sta w sposb nagy ani
spektakularny - moe przebiega agodnie - niemniej bez wzgldu na wynik rozgrywki,
liczb widzw, ich zbiorowe pragnienia, kary, ktre oni sami lub liga mog naoy,
zawodnik, oprzytomniawszy niespiesznie, powie - by moe z zawzitym,
modzieczym wzruszeniem ramion samotnej Katje - pierdol to" i - jej krokiem
- opuci boisko, opuci je nieodwoalnie...
- No dobrze - rozmawia dalej sam ze sob, bo nieobecny duchem Osbie, z luna-
tycznym umiechem narkomana na twarzy, przeciera szlak na dojrzaej kobiecej skrze
nienej gry w kcie sali, nad nim zamroony alpejski szczyt, no i niebieska noc... -
wic niech bdzie, e to sabo charakteru, dziwactwo. Jak tachanie tego cholernego
mendozy. - Wszyscy inni w Firmie nosz steny, wiadomo. Mendoza way trzy razy
wicej i nikt ostatnio nie widzia siedmiomilimetrowych nabojw do meksykaskiego
mauzera, nawet na szemranym targu przy Portobello Road: tej broni nie cechuje genialna
mechaniczna prostota ani wyjtkowa szybkostrzelno, a jednak on j kocha (tak,
owszem, najprawdopodobniej to przerodzio si w mio). -Bo widzisz, co za co, nie
jest tak? - Sentymentalno szybkiego spustu jak w lewi-sie, mono zdjcia lufy w
cigu sekundy (prbowalicie kiedy zdj luf ze stena?), no i iglica o dwch kocach na
wypadek, gdyby ktry si zama... - Dlaczego wikszy ciar miaby przesdza
spraw? Ot, takie moje dziwactwo, owszem, po prostu dodatkowe kilogramy nie graj
dla mnie roli, inaczej nie wynisbym stamtd dziewczyny, prawda?
- Nie jeste za mnie odpowiedzialny. - Posg w fasonowanej sukni z aksamitu, kolor
wina od karku do przegubw rk i podbi stp, ej e, panowie, jak dugo ona filuje na
was z cienia?
- Och - Pirat potulnieje - a jednak jestem, wiesz?
- Szczliwa para! - wrzeszczy znienacka Osbie, raczc si kolejn szczypt gaki
muszkatoowej jak tabak, biaka wywrconych oczu podobne do miniaturowych gr.
Kiedy tak kicha po caej kuchni, apie si na tym, e to przecie niewiarygodne, bo ma
ich dwoje jednoczenie w polu widzenia. Speszony Pirat czerwienieje, twarz Katje
pozostaje niezmieniona, na wp skpana w wietle z ssiedniej sali, na wp spowita w
upkowym mroku.
- Uwaasz, e nie powinienem by ci zabiera? - A kiedy ona tylko zaciska usta,
zniecierpliwiony Pirat dodaje: - Moe kto po tej stronie by ci winien t przysug?
- Nie.
To j dotkno. Pirat zapyta dlatego, e zacz mrocznie podejrzewa, i yje wicej
takich ktosiw po tej stronie. Ale dla Katje dug jest po to, by go spaci. To jej stara,
nieuleczalna wada - pragnie przepywa morza, czy kraje, midzy ktrymi nie ma
adnego kursu wymiany. Jej przodkowie piewali po rednioniderlandzku:
xc heb u liever dan en everswin al
waert van finen goud ghewraht,
mio bez adnej relacji do zota, zotego cielca, a w tym wypadku nawet do zotego
dzika. Lecz w poowie XVII wieku skoczyy si winie ze zota, pozostay jedynie z
krwi i koci, miertelne jak Frans Van der Groov, inny przodek Katje, ktry wyruszy na
Mauritius z caym statkiem wi i zmarnotrawi trzynacie lat na taszczeniu swej
hakownicy po hebanowych lasach, wczc si po bagniskach i wy-
92
lewach magmy
?
systematycznie wybijajc rdzenne dodo z powodw niezrozumiaych
nawet dla niego samego. Holenderskie winie zajy si jajami i modszymi sztukami,
Frans natomiast z odlegoci od dziesiciu do dwudziestu krokw bra starannie na
muszk ich rodzicw, bro zaczepiona hakiem o forkiet, i powoli naciska cyngiel, oko
skupione na wyliniaym szkaradztwie, podczas gdy znacznie bliej, po wolnotl-cym
loncie namoczonym w winie, unieruchomionym w zacisku kurka, bieg rozkwity na
czerwono kwiatek, jego ciepo na policzku niby me wasne ciao wietlne", jak napisa
do starszego brata Hendrika w ojczynie, wadca mego Znaku...", nastpnie odsania
przykryty drug doni proch na panewce - nage buch przez otwr zapaowy, donony
huk, odbity zaraz echem od stromych ska, odrzut wciskajcy kolb w rami (z pocztku
skra w tym miejscu bya otarta, pokryta bblami, a potem, po pierwszej porze letniej,
stwardniaa). I wtedy to gupie, niezdarne ptaszysko, ktremu nigdy nawet do ba nie
przyszo, eby odlecie lub chocia odbiec szybko - co z nich za poytek? - niezdolne
nawet zlokalizowa swego zabjcy, bryzgao krwi, rozprute, konao, woajc ochryple...
W ojczynie brat czyta pobienie listy, niektre sztywne, inne przemoczone morsk
wod i wyblake, obejmujce lata cae, a dorczone naraz - niewiele z tego rozumiejc,
pragnc jedynie spdzi dzie jak zwykle, w ogrodach i szklarni, pord swych
tulipanw (rozpowszechniony w owym czasie obd), zwaszcza pord przedstawicieli
modnej odmiany, nazwanej na cze jego obecnej metresy: krwistoczerwone patki,
tatuowane misternie fioletem... Nowo przybyli zbroj si w muszkiety z zamkami
skakowymi... ale ja wierny pozostaj mej starej nieporadnej rusznicy... Czy nie jestem
godzien nieporadnej broni jako myliwiec nieporadnego zwierza?". Bliej jednak Frans
nie wyjani, co trzyma go na miejscu pord zimowych cyklonw, gdy tak upycha do
lufy oowiane kule i strzpy ubrania, spalony od soca, zaronity i brudny - tkwi
uparcie wrd drzew, chyba e padao albo z kolei by na wyynach, gdzie kratery
starych wulkanw zbieray deszczwk niebiesk jak niebo ofiarowane w grze.
Zostawia ubite dodo, by zgniy, bo nie potrafi zmusi si do spoywania ich misa.
Zwykle polowa na pojedyncze sztuki. Z czasem, po upywie miesicy, osamotnienie
dao o sobie zna, zmienio jego sposoby percepcji - w biay dzie postrzpione gry
pony ogniem, kiedy tak wpatrywa si w dziwaczny szafran, lejce si indy-go, niebo
podobne do dachu szklarni, caa wyspa jego tulipomani. Gosy - bezsenno, gwiazdy
Poudnia nazbyt wielkie, by tworzy konstelacje, obfitujce w twarze i stworzenia rodem
z bani, jeszcze bardziej niesamowite ni dodo - wypowiaday sowa picych,
pojedynczo, parami, chrem. Intonacja i tembry byy holenderskie, ale na jawie nie
skaday si w aden sens. Tyle tylko, e mia wraenie, i go przestrzegaj... rugaj
wciekle, e nic z tego nie pojmuje. Pewnego razu cay dzie przesiedzia wpatrzony w
jedno jajo, zagniedone w koysce z trawy. W miejscu nazbyt odlegym, by znalaza je
ktrakolwiek polujca winia. Czeka na chrobot, na pierwsz rys, inicjujc siatk
pkni na kredowej powierzchni: nagy przymus. Konopie w szczkach stalowego
kurka gotowe do podpalenia - soce przed zstpieniem do morza czarnego prochu, by
unicestwi dziecko, przemieni jajo wiata w jajo ciemnoci w cigu pierwszej chwili
zaskakujcej odsony wiata, pierwszej chwili owiania wilgoci chodem poudniowo-
wschodnich pasatw... Co godzina bra jajo od nowa na cel. To wanie wtedy - jeeli
kiedykolwiek - zobaczy, e bro tworzy o, potn jak o Ziemi, midzy nim a ofiar,
wci zespolon z acuchem przodkw wewntrz jaja, ktre otworzy si zaledwie na
przecig jednego bysku doczesnego wiata. Oto trwali we dwoje, ciche jajo i szalony
Holender, no i hakownica, ktra po-
93
czya ich na zawsze, obramowanych i cudownie nieruchomych jak u Vermeera. Tylko
soce si poruszao: z zenitu zstpio za zbiska gr, do Oceanu Indyjskiego, do
smolistej nocy. Jajo ani drgno, nadal zaskorupione. Powinien by roztrzaska je
strzaem na miejscu; wiedzia, e ptak wykluje si przed witem. Lecz zamkn si ju
cykl. Frans podnis si na nogi - zastae kolana i stawy rozrywane blem, w gowie
natrtne gosy ze snu rozbrzmiewajce rozgwarem polece - i pokutyka w dal, z broni
na prawym ramieniu.
Kiedy samotno zacza wpdza go w podobne stany, powraca czsto do osady i
przycza si do polowania. W trakcie nocnych wypadw opanowywaa wszystkich
powszechna dzika histeria i wtedy strzelali do byle czego: wierzchokw drzew, ob-
okw, demonicznych skrzanych nietoperzy, pokrzykujcych poza progiem syszal-
noci. Wiejce po stokach pasaty chodziy ich spocone ciaa, poowa nieba rozpalona
karmazynem przez wulkan, dudnienie pod ich stopami rwnie guche, jak piskliwe gosy
nietoperzy, wszyscy mczyni schwytani w spektrum midzy tymi skrajnociami,
usidleni wrd czstotliwoci wasnych gosw i sw.
Ta wcieka zgraja, uosabiajca ras wybracw boych, skazana bya na porak.
Kolonia - ich ukochane przedsiwzicie - wymieraa podobnie jak hebanowe drzewa,
wywoone z wyspy, jak nieszczsne gatunki zwierzt, ktre skazali na zagad. W 1681
roku Didus ineptus znikn ostatecznie, podobnie jak w 1710 roku ostatni osadnik na
Mauritiusie. Caa przygoda cigna si mniej wicej tyle, ile trwa ludzkie ycie.
A jednak dla niektrych miaa ona sens. Czapice ptaki zdaway si im tak nie-
wydarzone, e nasuwao si podejrzenie, i w tej sprawie namiesza diabe, tak szka-
radne, e ucieleniay drwin z dziea boego. Czy Mauritius by pierwszymi kroplami
trucizny przesczajcej si przez ochronne way Ziemi? Chrzecijanie musieli zatka
przeciek, w przeciwnym razie pochonby ich drugi potop, zgotowany tym razem nie
przez Boga, ale przez Nieprzyjaciela. Ubijanie adunkw w muszkietach stao si dla
tych ludzi aktem wiary, ktrego symbolik w peni pojmowali. Ale skoro zostali
wybrani, eby przyby na Mauritius, to dlaczego przegrali i musieli odej? Czy to
powoanie, czy tylko przemijalno? Czy s wybracami, czy odtrconymi, ktrych los
przesdzony jest jak los dodo?
Frans nie mia bladego pojcia, e oprcz kilku sztuk zamieszkujcych wysp Reu-
nion byy to jedyne ptaki dodo w caym wszechwiecie i e uczestniczy w zagadzie ga-
tunku. Niemniej zdarzao si, e skala i zajado polowa trapia jego serce. Gdyby te
zwierzta nie byy takim wynaturzeniem - napisa - mona by je z poytkiem hodowa,
by wykarmiy cae pokolenia. Nie znajduj w sobie tyle nienawici, ile maj do nich inni
tutaj. Ale c teraz moe pohamowa t rze? Za pno... Dalibg, gdyby miay
powabniejszy dzib, peniejsze upierzenie, zdolno do lotu, choby krtkiego... ot,
szczegy Planu. Albo gdybymy napotkali dziki lud na tej wyspie, podwczas obecno
ptaka nie dziwiaby nas wicej anieli bytno dzikiego indyka w Ameryce Pnocnej.
C po tym, skoro ich szpetota jest krlujc form ycia na Mauritiusie, niezdoln do
przemwienia".
Oto sedno sprawy. Niemota oznaczaa przekrelenie wszelkiej szansy wczenia
ptakw w to, co ich zaokrgleni i lnianowosi tropiciele zwali Zbawieniem. Lecz Frans, z
nadejciem porannego wiata bardziej samotny od pozostaych, sta si ostatecznie
wiadkiem cudu: Daru Mowy... Nawrcenia Dodo. Szeregi tysicy ptakw na morskim
brzegu, w tle jarzcy si profil rafy na wodzie, ryk fal jedynym dwikiem tego ranka,
wulkany w spoczynku, wiatr wstrzymany, jesienne soce, roztaczajce po wszystkim
gbok, szklan wiato... Przybyy z gniazd i kolonii,
94
zza strumieni wylewajcych si z gardzieli lawowych tuneli, z malekich wysepek,
przytopionyci jak szcztki statku u pnocnych wybrzey, od nagych wodospadw i z
wytrzebionych lasw deszczowych, gdzie rdzewiej ostrza siekier, gnij i przewracaj
si na wietrze prymitywne koryta, od wilgotnych porankw pod cieniem przysadzistych
gr, przydreptay kaczym chodem w nieporadnej pielgrzymce na to zgromadzenie, by
dostpi uwicenia i by zaliczonymi... Jako e s stworzeniami od Boga i dar maj
mowy rozumnej, wiadcz, e tylko Jego Sowo zdrojem jest ywota wiecznego...". W
oczach dodo byszcz zy szczcia. Wszyscy s teraz brami - ptaki i ludzie, ktrzy
jeszcze do niedawna na nie polowali - brami w Chrystusie, w tym dziecitku, przy
ktrym dodo z caego serca chciayby zasi, przycupn na grzdzie w stajence - pira
przygadzone - eby pilnowa go i wpatrywa si ca noc w jego umiowan buzi...
Oto najczystsza forma europejskiego podboju. Po co to wszystko, mier na morzu,
gangrena zim, gd wiosn, tuaczka po oceanach ladem niewiernych, caonocne
zapasy z Besti, nasz pot przemieniony w ld, zy w biaawe niegowe patki, jeli
wanie nie dla takich chwil jak ta: strumie maych neofitw niknie teraz z pola
widzenia, odchodz agodne, pene ufnoci - czy jakakolwiek apka mogaby zadre z
lku, jakikolwiek odstpczy krzyk rozbrzmie na widok naszego ostrza, naszego
koniecznego ostrza? Uwicone, bd teraz naszym jadem, uwicone, ich szcztki i
odchody uyni nasz ziemi rodzc plony. Zbawienie" - czy wypowiedzielimy do
nich to sowo? Czy rozumielimy przez to zamieszkanie w Miecie po wsze czasy?
Zycie wieczne? Przywoany dawny raj, wysp zwrcon im w nienaruszonym stanie?
Prawdopodobnie. Cay czas majc na wzgldzie braci mniejszych, zaliczonych do
naszych darw pozyskanych od Boga. Zaiste, jeeli one uchroni nas od mierci
godowej na ziemi, to w zawiatach, w krlestwie Jezusa Chrystusa, nasze i ich
zbawienie bdzie niechybnie, w rwnej mierze, spraw przesdzon. W przeciwnym
razie dodo byyby tylko tym, czym zdaj si w zudnym wietle tego padou -naszym
upem. A przecie Pan Bg nie byby tak okrutny.
Frans postrzega obie wersje - cud oraz polowanie trwajce niezliczone lata - jako
rzeczywiste, rwnorzdne ewentualnoci. W obu wypadkach dodo ostatecznie spotyka
mier. Co si tyczy wiary... potrafi wierzy tylko w jedn jedyn stalow rzeczywisto
noszonej przez siebie broni. Wiedzia, e muszkiet way mniej, e jego kurek, kamie i
stal daj pewniejszy zapon - ale z sentymentem myla o hakow-nicy... dodatkowe
kilogramy nie gray dla niego roli, ot, takie jego dziwactwo...".
Pirat i Osbie Feel stoj pochyleni nad attyk, wspaniay zachd soca nad splotami
wijcej si rzeki, nad cesarskim wem, skupiskami fabryk, mieszka, parkw,
przydymionych wieyczek i szczytw domw, rozarzone niebo wciska si z gry przez
cae mile gbokich ulic i bezadu dachw, zygzakowata Tamiza odcina si ostr y
spalonego oranu, ktra przypomina przyjezdnemu o jego miertelnoci w tym miecie,
ktra piecztuje lub oprnia wszystkie drzwi i okna w zasigu jego wzroku,
szukajcego przecie tylko odrobiny towarzystwa, paru sw na ulicy, zanim uda si do
przesyconego cik mydlan woni wynajmowanego pokoju ze skwerem koralowego
zachodu soca na parkiecie - antyczne wiato, zajte samym sob, opa zuywany w
odmierzanym zimowym holocaucie, odlege sylwety, spowite wsami lub zason
dymu, s idealnymi spopielonymi ruinami samych siebie, blisze okna, trafione na
moment przez soce, nie odbijaj jasnoci, lecz zawieraj to samo niszczycielskie
wiato, to intensywne ganiecie bez obietnicy powrotu, wiato, od ktrego rdzewiej
auta rzdowe, przy krawnikach, ktre pokrywa pokostem twarze ostatnich klientw
spieszcych ze sklepw, jak gdyby rozbrzmiaa gromko finaowa
95
syrena, ktre z niejednej ulicy czyni mrony nieuczszczany kana i ktre wypeniaj
londyskie szpaki, zlatujce si milionami na zamglone kamienne cokoy, wyludnione
place i wielki zbiorowy sen. Przybywaj jako krgi, koncentryczne krgi wywietlone na
ekranach radarw. Operatorzy nazywaj je anioami".
- Cigle o nim mylisz. - Osbie zaciga si skrtem z muchomora.
- Fakt - Pirat chodzi od skraju dachu do skraju, rozdraniony o zachodzie soca
- chocia broni si przed tym. Jakby jeszcze byo mao.
- No, a co mylisz o niej?
- e kto j wykorzysta. - Doszed do tego wniosku zaledwie wczoraj na dworcu
Charing Cross, kiedy odjechaa do Biaego Nawiedzenia". - To niespodziewana dy-
widenda dla kogo.
- Wiesz, co oni tam kombinuj?
Wie tylko, e knuj co, w czym uczestniczy gigantyczna omiornica. Nikt w Lon-
dynie nie zna konkretw. Nawet w samym Biaym Nawiedzeniu" zapanowa ferment,
bagienna niejasno co do motyww. Zauwaono, e Myron Grunton rzuca mao
przyjazne spojrzenia Rogerowi Mexico. wawa wrci do swej jednostki w Afryce
Pnocnej, pod komend Krzya Lotaryskiego; ca kryjc si w jego ciemnej karnacji
zowieszczo, wydobyt z niego przymilnym sowem i grob, utrwali na tamie
filmowej nikt inny, jak sam Gerhardt von Gll, dawniej zayy przyjaciel, a teraz kolega
po fachu Langa, Pabsta i Lubitscha, uwikany ostatnio w sprawy niejednego rzdu na
uchodstwie, wahania kursw walut, rozwijanie i zwijanie zdumiewajco rozlegych
operacji rynkowych, ktre jak sygnalizatory zapalaj si i gasn na podziurawionym
lejami kontynencie nawet wtedy, gdy wozy straackie wiszcz stal po ulicach, poary
wymiataj tlen pod samo niebo, klienci padaj zaczadzeni niczym robaki po ataku
pestycydw... handel nie odbi si niekorzystnie na stylu von Glla: obecnie jego
reyseria wysubtelniaa bardziej ni kiedykolwiek. W pierwszych scenach wawa chodzi
dokoa w mundurze SS, pord makiet rakiety i Meillerwagen wykonanych z listew i
brezentu (krcone cay czas przez drzewa i nieg, z odlegych uj, eby nie zdradzi
rzeczywistej lokalizacji), inni z wiarygodnie poczernionymi twarzami, wynajci na jeden
dzie, cay personel przeywajc mi przygod, Pointsman, Mexico, Edwin Treacle i
Rollo Groast, etatowy neurochirurg Zakadu Bada nad Odreagowaniem Aaron
Throwster, wszyscy jako Murzyni z fikcyjnego Schwarzkommando - nawet Myron
Grunton ma niem rol, niewyranie widoczny statysta, jak reszta z nich. Film trwa trzy
minuty, dwadziecia pi sekund i skada si z dwunastu uj. Bdzie postarzony -
odrobina retuszu, ferrotypii
- i przewieziony do Holandii, eby go wzito za pozostao" po faszywej wyrzutni
rakietowej w Rijkswijksche Bosch. Holenderski ruch oporu zorganizuje akcj" na
to stanowisko, wszczynajc wiele zamieszania, podrabiajc lady opon samochodo
wych i podrzucajc dowody wiadczce o popiesznym odjedzie obsugi. Zostanie
wojskowa ciarwka, wypalona od rodka przez koktajle Mootowa, a wrd popio
w, zwglonych ubra, poczerniaych i nadtopionych butelek dinu zachowaj si
fragmenty starannie sfabrykowanych dokumentw Schwarzkommando oraz rolka
filmu, z ktrej bdzie mona obejrze zaledwie trzy minuty i dwadziecia pi se
kund. miertelnie powany von Goli obwieszcza, e to jego najwiksze dzieo.
Sprawy tak si maj - napisa znany krytyk filmowy Mitchell Prettyplace - e trudno
kwestionowa opini von Glla, cho z cakiem odmiennych powodw od tych, ktre
mgby poda lub mie na myli w tej korzystnej dla niego sytuacji".
Z braku funduszy jest tylko jeden projektor filmowy w Biaym Nawiedzeniu".
Codziennie okoo poudnia, po obejrzeniu przez czonkw Operacji Czarne Skrzy-
96
do" faszywej afrykaskiej baterii rakietowej, Webley Silvernail zanosi projektor
chodnym, wytartym do surowego drewna korytarzem do skrzyda ZBO, do sali poo-
onej w gbi, gdzie omiornica Grigorij moczy si pospnie w zbiorniku. W pozosta-
ych pomieszczeniach psy skowycz, poszczekuj piskliwie z blu i skaml o bodziec,
ktry nie nadchodzi i nigdy ju nie nadejdzie, a patki niegu wiruj - niewidzialne igy,
tatuujce nieunerwione szyby za zielonymi okiennicami. Rolka jest nawinita, wiata
pogaszone, uwaga Grigorija skupia si na ekranie, na ktrym wida ju idc posta.
Kamera ledzi kady jej ruch, gdy tak snuje si dugonoga bez celu po pokojach,
modzieczo wskie biodra i cignite ramiona, wosy na pierwszy rzut oka mao
holenderskie, upite modnie do gry pod starym wianuszkiem ze zmatowiaego srebra...
DDDDDDD
Bya wczesna godzina. Wytoczy si samotny na mokr, wybrukowan ulic. Na
poudniu balony zaporowe - narciarze wodni na porannych grzywaczach - jarzyy si
rowo i perowo w promieniach soca.
Znowu spucili Slothropa z paska, wrci na miasto, cholera jasna, mia ostatni
szans na zwolnienie z woja i wszystko sknoci...
Dlaczego nie przytrzymali go na tym oddziale dla wirw tak dugo, jak obiecali -
przecie miao to trwa kilka tygodni! adnych wyjanie, tylko no to czoem" i
wistek odsyajcy go z powrotem do ACHTUNG-u. W ostatnich dniach jego wiatem
by Szczeniak z Kenoshy i ten Crouchfield na Dzikim Zachodzie z przydupasem
Whappo... wci naleao rozwiza pewne problemy, dokoczy przygody, zastosowa
rodki przymusu, zawrze skomplikowane ukady, by skoni wreszcie wini staruszki
do przejcia przeazem w pocie. Ale oto po chamsku znowu wrci Londyn...
Ale co jest inaczej... co si... zmienio... nie chce utyskiwa, ludzie, ale... - mgby
przysic, e go ledz, a przynajmniej obserwuj. Niektre ledzce go ogony poczynaj
sobie sprytnie, ale inne moe od razu pokaza palcem. Wczoraj, dajmy na to, robi
sprawunki boonarodzeniowe u Woolwortha i nagle w stoisku z zabawkami nadziewa
si na par paciorkowatych oczu, filujcych zza stosu myliwcw z drzewa balsy i ma-
ych karabinw, ustawionych na kozach. Poczucie staego towarzystwa w widoczkach
ukazywanych przez tylne lusterko jego humbera - fakt, nie mgby poda adnego kon-
kretnego koloru ani modelu auta, ale co zawsze jest w tych ramkach - sprawio, e za-
cz przypatrywa si samochodom podczas porannych wyj do pracy. Jakby tego byo
mao, wydaje mu si, e rzeczy na jego biurku w ACHTUNG-u zmieniy miejsce.
Dziewczyny wykrcaj si od randek pod byle pretekstem. Odnosi wraenie, e kto
delikatnie wyuskuje go z ycia, ktre prowadzi przed pobytem w szpitalu witej We-
roniki. Nawet w kinie z tyu zawsze siedzi kto, kto stara si nie rozmawia, nie szele-
ci torebkami, nie mia si zbyt gono: Slothrop dostatecznie czsto chodzi na filmy,
zby od razu zarejestrowa tak nienaturalne zachowanie.
W klitce przy Grosvenor Suare czuje si coraz bardziej jak w matni. Wolny czas,
nierzadko cae dnie, spdza na wczeniu si po East Endzie, wdychaniu zjeczaego
powietrza nad Tamiz, wyszukiwaniu miejsc, w ktrych ogony by moe nie bd si za
nim cign.
Pewnego dnia, kiedy akurat wchodzi w wsk uliczk - same stare mury i rzd
straganw - syszy, e kto woa go po imieniu i, kurdelebele, ho, ho, to ona, wosy
7. Tcza Grawitacji
97
blond zebrane w dwa ruchliwe kucyki, biae koturny stukaj po kocich bach, przepyszna
cizia w uniformie pielgniarki, na imi ma, hm, no, jak rany - a, Darlene! Jasne, e
Darlene. Pracuje w szpitalu witej Weroniki, mieszka dwa kroki std u niejakiej pani
Quoad, wdowy, ktra od mierci ma przed wielu laty cierpi na cay katalog
starowieckich dolegliwoci: niedokrwisto, liszaje, odmroenia, plamic, ropnie, do
tego zapalenie wzw chonnych, a ostatnio zacztki gnilca. Na zakupach, po limy dla
naszej gospodyni, owoce podskakuj w somianym koszyku i wypadaj, tocz si
zielonote ulic, modziutka Darlene goni je w pielgniarskim czepku, piersi mikkimi
zderzakami podczas tego spotkania na szarym oceanie miasta.
- Wrcie! Och, Tyrone, a wic wrcie!
ezka lub nawet dwie, oboje zbieraj cytrusy, wykrochmalony uniform khaki sze-
leci, oho, patrzcie, Slothrop pociga sentymentalnie nosem.
- Tak, to ja, mia...
lady opon w niegowej brei nabray soczycie perowej barwy. Mewy kr nie-
spiesznie na tle wysokich lepych murw w tej dzielnicy.
Do pani Quoad prowadz trzy kondygnacje ciemnych schodw; siedzi malutka w
salonie - w dymie niektrych popoudni wida obramowan kuchennym oknem kopu
odlegej katedry witego Pawa - w fotelu z rowego pluszu, obok radia, zasuchana w
zesp akordeonowy Primo Scala. Wyglda cakiem zdrowo. Lecz na stoliku ley
pognieciona szyfonowa chusteczka: pierzaste kleksy krwi tocz si jak kwietny wzr.
- Ach, pan tu by, kiedy jak co dzie miaam nawrt zimnicy - przypomina sobie
gospodyni - wtedy, co to zaparzyymy herbatk z piounu.
No jasne, ten smak powraca, dobija si do niego przez podeszwy butw, przesycajc
go cakowicie. Slothrop prbuje poskada to do kupy... wyleciao mu z pamici...
chodny czysty pokj... dziewczyna i kobieta, niezalene od jego gwiezdnej stenografii...
tak duo tych zacierajcych si dziewczcych twarzy, wiatr nad kanaami, kawalerki,
poegnania na przystankach autobusowych, jak ma to wszystko spamita? Ale obraz
tego pokoju uporczywie si klaruje: powraca zachowana miosiernie czstka czowieka,
ktrym by, gdy tu zawita, przechowywana w ciszy miesicami poza jego gow,
przywoana teraz za porednictwem cieni, zatuszczonych soikw, penych zi,
cukierkw, przypraw, na pce wszystkie powieci Comptona Macken-ziego, ambrotypy
zmarego ma, Austina, w pozacanych ramkach, pokryte caonocnym kurzem na
gzymsie kominka, gdzie ostatnim razem goci witay michaki stoczone w sewrskim
wazonie, ktry ona i Austin upolowali pewnej soboty dawno temu w sklepie przy
Wardour Street...
- On by caym moim zdrowiem - mawia czsto gospodyni. - Kiedy odszed, w od
ruchu zwykej samoobrony musiaam si sta wiedm robic napary.
Z kuchni dobiega zapach wieych lim, krojonych i wyciskanych. Darlene wchodzi i
wychodzi, szuka rnego ziela, pyta, gdzie jest gaza - Tyrone, pom mi zdj ten, nie,
nie ten, ten obok, ten wysoki soik, dzikuj ci, zotko - z powrotem do kuchni, szelest
ubrania i mignicie ru.
- Zdaje si, e jestem jedyn osob, ktrej nie szwankuje pami - wzdycha pani
Quoad. - Pomagamy sobie nawzajem, rozumie pan. - Zza kretonowej zasonki wy-
dobywa wielk czar ze sodyczami. - No, doskonale - promienne spojrzenie na Slo-
thropa - prosz, galaretki winne. Jeszcze sprzed wojny.
- A, teraz sobie pani przypominam, to pani ma wejcia w Ministerstwie Zaopa-
trzenia! - Wie, po tamtej wizycie nie ma wtpliwoci, e nie uratuje go adna kurtuazja.
Napisa wtedy do matki w Ameryce: Anglicy maj bardzo dziwne podniebie-
98
nia, mamo. S inni ni my. Moe to skutek klimatu. Zajadaj si rzeczami, do ktrych
baaby si zbliy. Czasami a si odek przewraca, rany gocia. Ktrego dnia
sprbowaem jednego z tych paskudztw, nazywanych galaretkami winnymi. Ich
zdaniem, to s sodycze, mamo! Gdyby jakim sposobem nakarmi nimi Hitlera, to daj
sobie gow uci, e nazajutrz wojna by si skoczya". Teraz znw apie si na tym, e
obmacuje rumiane elatynowe pysznoci, kiwajc gow - przyjanie, ma nadziej - do
pani Quoad. Na galaretkach wytoczone s nazwy rnych win.
- O smaku mentolowym. - Staruszka wkada sobie jedn do ust. - Pyszna.
Slothrop decyduje si wreszcie na Lafitte Rothschild i wpycha j odwanie do
dzioba.
- No, fakt. Mmm. Wspaniae.
- Jeli chciaby pan sprbowa czego naprawd wyjtkowego, prosz wzi
Bernkastler Doktor. Och! Zaraz, czy to nie pan przynis mi te rozkoszne amerykaskie
cukierki z kory wizu, co smakoway jak klon z odrobink sasafrasu...
- Pastylki na gardo, owszem. Kurcz, przepraszam, akurat wczoraj mi si sko-
czyy.
Wchodzi Darlene z parujcym imbrykiem i trzema filiankami na tacy.
- Co to? - pyta czujny Slothrop.
- Lepiej, eby nie wiedzia, Tyrone.
- Fakt - stka po pierwszym siorbniciu, aujc, e nie wycisna wicej limy albo
czegokolwiek innego, eby zabi ten podstawowy, piorunujco gorzki smak. Ci ludzie
kompletnie powariowali. Oczywicie ani krysztaka cukru w promieniu kilometra. Siga
rk do czary ze sodyczami i wyawia czarnego pofadowanego dropsa lukrecjowego,
ktry wyglda najmniej podejrzanie. Ale gdy Tyrone go przegryza, Darlene rzuca mu - i
dropsowi te - wymowne spojrzenie (rycho w czas, dziewczyno) mwice: Och,
mylaam, e tych ju nie mamy od dawna" - najszczersza mina niewinitka z oper
Gilberta i Sullivana, no i wanie w tej chwili jzyk Slothropa natyka si na cieknce
pynne nadzienie, ktre smakuje jak skrka pomaraczowa w majonezie.
- Ojej, wzi pan moj ostatni Marmoladow Siurpryz! - wykrzykuje pani Quoad,
ruchem magika wycigajc z czary jajowaty cukierek w kolorze soczystej trawy,
upstrzony lawendowymi krosteczkami. - Za kar nie poczstuj pana ani jedn
Rabarbarow Ambrozj. - Hop, do ust, niknie cay naraz.
- Przeyj. - Slothrop zastanawia si, co chcia przez to powiedzie. Siorbie herbatk
zioow, eby wypuka smak majonezu - oho, to gruby bd, bo jego usta znowu
wypenia ten straszny pynny alkaloid, niepohamowanie, a po podniebienie mikkie, i
wanie tam smak si okopuje. Darlene, z min wspczujcej Florence Nightingale,
podaje mu twardy czerwony cukierek, uformowany na podobiestwo maliny... ktry, o
dziwo, smakuje nawet jak malina, cho nie moe pokona wszechobecnej goryczy.
Zniecierpliwiony Slothrop przegryza go i w tej samej chwili ju wie, kurewski kretyn, e
znowu da si nabra, bo na jzyk wylewa si najohydniej-sze krystaliczne stenie...
Jezu to chyba nic innego jak czysty kwas azotowy. - Uff, litoci, no ten jest porzdnie
kwany! - Ledwo wykrztusza te sowa, tak go skrca w rodku, dokadnie taki sam
numer wyci Hop Harrigan, eby Tank Tinker przesta gra na okarynie, numer ograny
ju wtedy, a teraz po dwakro godny potpienia, bo wykroia go starsza pani, ktra
powinna si zalicza do naszych sojusznikw, kurwa ma, nic nie widzi, buchno do
nosa, cholerstwo za nic nie chce si rozpuci, pastwi si tylko z premedytacj nad jego
widncym jzykiem i chrzci w zbach trzonowych jak mielone szko.
99
Pani Quoad jest tymczasem pochonita smakowaniem - wykwintne chrup-chrup -
herbatnika o smaku winiowo-chininowym. Patrzy promiennym wzrokiem na par
modych ludzi oddzielonych od niej czar ze sodyczami. Zapominalski Slothrop znowu
siga po filiank. Teraz ju nie ma sposobu, eby wyplta si z tego wszystkiego z
twarz. Darlene zdejmuje z pki kolejne dwa, trzy soje cukierkw i on znowu nurkuje
do nieznanej wody, podr sabncego jzyka do rodka maej, wrogiej planety, w gb
olbrzymiej pomadki, przez czekoladow powok do wntrza o silnie eukaliptusowym
smaku i wreszcie do samego jdra z bardzo twardej winogronowej gumy arabskiej.
Wydubuje palcem kawaek wistwa spomidzy zbw i przyglda mu si przez chwil.
Fioletowego koloru.
- No, wreszcie pan si poapa, o co chodzi! - Pani Quoad macha do niego mar-
murkowym zlepkiem imbiru, toffi i anyku. - Naley doceni take wygld cukierkw,
rozumie pan?! Dlaczego Amerykanie s tacy popdliwi?
- No c - bekocze Tyrone - na og nie jadamy nic bardziej wymylnego od ba-
tonw czekoladowych...
- To sprbuj tego! - wrzeszczy Darlene, ciskajc si za gardo i osuwajc na niego.
- Rany gocia, to musi by co ekstra. - Slothrop z wahaniem bierze do rki wstrtne
brzowawe cacko, dokadn replik w skali jeden do czterech granatu rcznego typu
Mills - yka", zawleczka, wszystko jak trzeba - z serii patriotycznych cukierkw,
wyprodukowanych przed pojawieniem si niedoborw cukru, na ktr skada si te,
zauwaa, zagldajc do soja, nabj webley kalibru .445 z masy irysowej w zielone i
rowe paski, szeciotonowa bomba z pokropionej srebrem niebieskiej elatyny i
lukrecjowa bazooka.
- No to prosz bardzo. - Darlene bez zastanowienia bierze jego do trzymajc
cukierek i prbuje wepchn mu go do ust.
- Wiesz, ja tylko sobie patrzyem, doceniaem wygld, jak sugerowaa pani Quoad.
- Bo si rozpuci.
Pod polew ze strkw tamaryndowca kryje si soczysty orzeszek o smaku pepsyny,
pestka wypeniona palcymi kandyzowanymi kubebami, a w nim cigliwy kamforowy
rodek. Niewyobraalne wistwo. Od oparw kamfory Slothrop ma zawroty gowy,
oczy mu zawi, zmasakrowany jzyk zwisa bezwadnie. Kubeba. On to kiedy pali.
- Trucizna... - stka.
- Och, nieche pan okae troch charakteru - radzi pani Quoad.
- Wanie - gulgocze Darlene spod zmikczonych lin pokadw karmelu - nie
wiesz, e jest wojna? Prosz, zotko, otwrz buzi.
Nie widzi za wiele przez zy, ale z drugiej strony stou jego uszu dobiega usatys-
fakcjonowane mlaskanie pani Quoad i chichot dziewczyny. To co jest due i mikkie,
jak pianka owocowa, ale dziwnym trafem - chyba e co naprawd niedobrego dzieje si
z jego gow - smakuje jak din.
- So o es? - pyta bekotliwie.
- Pianka owocowa o smaku dinu - odpowiada pani Quoad.
- Aaaach.
- E tam, to adne aj-waj, niech pan sprbuje tego.
W jakim odruchu zboczenia jego zby wgryzaj si z chrzstem w tward kwan
otoczk agrestow prosto do tryskajcej ohydy - uuuch, to chyba tapioka - do maych,
mokrych, kleistych ziarenek czego nasyconego startymi godzikami.
- Jeszcze herbatki? - proponuje Darlene.
Slothrop kaszle gwatownie, wcignwszy nosem troch godzikowego nadzienia.
100
- Oj, brzydki kaszel! - Pani Quoad podsuwa mu pod nos puszk z najbardziej nie
wiarygodnymi angielskimi pastylkami na gardo o nazwie Meggezone. - Darlene,
herbatka jest wspaniaa, czuj, e gnilec ustpuje, naprawd czuj.
Meggezone przypomina cios w eb najwysz gr szwajcarskich Alp. Slothropo-wi
natychmiast wyrastaj z podniebienia mentolowe sople. Gbiej niedwiedzie polarne
prbuj uchwyci si pazurami zamarznitych i oszronionych pcherzykw pucnych.
Zby bol go tak, e nie moe oddycha, nawet nosem, nawet z polunio-nym krawatem
i kinolem wcinitym pod zgniozielony podkoszulek. Benzoesowe opary przenikaj do
mzgu. Gowa szybuje w lodowej aureoli.
Meggezone nie daje o sobie zapomnie nawet po upywie godziny - mitowe widmo,
unoszce si w powietrzu. Slothrop ley z Darlene, przytulony brzuchem do jej ciepej
pupy, Obrzydliwy Dryl Angielskiego Cukierka zakoczony. Cukierkiem, ktrego nie
dane mu byo sprbowa - pani Quoad zatrzymaa go dla siebie - by Rajski Ogie,
synny rarytas w wysokiej cenie i o nieokrelonym smaku, dla jednych solona liwka",
dla innych sztuczna wisienka", cukrzony fioek", sos Worcester-shire", pikantna
melasa", pasuj wszystkie okrelenia tego rodzaju, stanowcze i lapidarne, zoone co
najwyej z dwch sw, przypominajce opisy trucizn i gazw bojowych z podrcznikw
szkolenia wojskowego, i prawdopodobnie najduszym jak dotd mianem jest: sodko-
kwana oberyna". Jako rodek walki Rajski Ogie praktycznie wygas, w 1945 roku
trudno go zdoby: nie ma o tym co marzy pord skpanych w socu sklepw i
wypucowanych witryn Bond Street i wyludnionej Bel-gravii. Niemniej co jaki czas
pojedyncza sztuka wypywa na wiato dzienne w miejscach, w ktrych zwykle sprzedaje
si inne towary ni sodycze: spoczywa bez ruchu w wielkim szklanym soju,
zamglonym przez upyw dni, w towarzystwie przedmiotw podobnych do siebie - cho
bywa i tak, e jest tylko jeden cukierek na cay sj,' niemal ukryty wrd
wszdobylskich turmalinw, obsadzonych w niemieckim zocie, dziewitnastowiecznych
ochron na palec z rzebionego hebanu, sworzni, wentyli, gwintowanych metalowych
elementw z rnych zapoznanych instrumentw muzycznych, elektronicznych
komponentw z ywicy i miedzi, ktrych Wojna, w swym nieustajcym arocznym
trawieniu, jeszcze nie znalaza i nie wchona w sw ciemno... W miejscach, do
ktrych auta nigdy nie zbliaj si na tyle, by narobi haasu, a ulice na zewntrz
wysadzane s drzewami. Pokoje w gbi i starsze twarze, wywoywane przez jasno
wpadajc wietlikiem, poke, w ostatnich dniach roku...
Poluje po obu stronach zera midzy jaw a snem, ze zwiotczaym fiutem wci
tkwicym w dziewczynie, ich bezsilne nogi ugite pod takim samym ktem... Sypialnia
osuwa si w wod i chd. Gdzie zachodzi soce. Zostao tylko do wiata, by do-
strzeg ciemniejsze pieprzyki na jej plecach. W salonie pani Quoad ni, e jest z po-
wrotem w ogrodach w Bournemouth, pord rododendronw, w trakcie nagej ulewy, a
Austin krzyczy: Dotknij jej garda, Wasza Krlewska Mo. Dotknij garda!" - i Yrjo -
niby pretendent, ale w istocie prawdziwy krl, bo uzurpatorzy z bocznej gazi rodu
zasiedli na tronie w 1878 roku podczas intryg o Besarabi - Yrjo w staromodnym fraku
ze zotym galonami, poyskujcymi na rkawach, nachyla si ku niej w deszczu, by raz
na zawsze wyleczy j z choroby krlw, wygldajc dokadnie tak, jak wyglda na
rotograwiurach, jego liczna Hrisoula o dyskretny krok lub dwa z tyu, czekajc z po-
wag, wok szum deszczu, wyjta z rkawiczki krlewska do zgina si jak motyl, by
dotkn wgbienia w szyi pani Quoad, cudotwrczy dotyk, delikatny... dotyk...
Byskawica.
A Slothrop ziewa.
- Ktra godzina? - pyta i Darlene wypywa z gbin snu.
101
Wtedy, bez adnego ostrzeenia, w pokoju robi si jasno jak w dzie, olepiajco
jasno, wszystkie jej wosy rozwiane, kady wyrany niby pod lup, fala uderzeniowa
napiera, grzechoczc budynkiem a po ndzne fundamenty, bbnic aluzjami, prze-
mienionymi w biao-czarne pasy aoby. W grze, nadrabiajc opnienie, nadchodzi z
narastajcym hukiem pd rakiety, powietrzny ekspres, ktry przemyka w dal, w
dzwonic cisz. Na dworze pkaj szyby - przeduony, nieharmonijny brzk ulicznych
czyneli. Podoga faluje jak szarpnity dywan, wraz z ni ko. Czonek Slothro-pa
podrywa si na baczno, sprawiajc mu bl. Dla nagle obudzonej Darlene, z walcym w
piersi sercem, z kurczowo zacinitymi ze strachu domi i palcami, ten nagy wzwd
jest naturaln czci biaego wiata i gromkiego huku. Zanim jeszcze eksplozja ganie
do postaci krwistoczerwonego migotu na aluzjach, ona zaczyna rozmyla... o ich
obojgu... ale co tam, ju si pieprz, wic jakie to ma znaczenie, na mio bosk,
nieche te gupie naloty na co si w kocu przydadz.
A kt to jest, widoczny w rozstpie pomaraczowych aluzji? Oddycha cicho i pod-
patruje. I gdzie, waszym zdaniem, stranicy map, specjalici od inwigilacji, gruchnie
nastpna?
DDDDDDD
Za najlejszym dotkniciem: od duszej chwili mwi co podego, kolejna porcja
tradycyjnych samooskare Rogera Mexico:
- Och, nie znasz mnie, ze mnie kawa skurwysyna...
- Przesta - wycigna rk, eby pooy mu palec na ustach - nie mw tak... Gdy
zbliya do, on bez namysu chwyci j za przegub i odsun rk - odruch
samoobrony - ale jej nie puci. Wpatrzyli si w siebie i adne nie chciao odwrci
wzroku. Wreszcie Roger podnis do Jessiki do ust i ucaowa j. Chwila wahania,
serce walio mu jak motem po klatce piersiowej... - Ooch" - wyrwao si jej i wtedy
przysuna si, by go przytuli, cakiem rozbrojona, drca, gdy si objli. Powiedziaa
mu pniej, e gdy zapa j tamtej nocy za przegub, doznaa orgazmu. A kiedy za
pierwszym razem dotkn jej cipy, cisn jej mikk cip przez majtki, wysoko w udach
poczua drenie, ktre nasilio si i cakiem ni zawadno. Szczytowaa dwukrotnie,
zanim oficjalnie wsadzi w ni fiuta, a to sprawa wana dla nich obojga, cho adne
waciwie nie wie dokadnie, z jakiego powodu.
Ilekro do tego dochodzi, wiato czerwienieje.
Pewnego razu spotkali si w herbaciarni: miaa na sobie czerwony sweter z krtkimi
rkawami, a nagie rce arzyy si czerwieni u jej bokw. Nie umalowaa si i by to
pierwszy raz, kiedy widzia j bez makijau. W drodze do auta ona nagle bierze jego
do i wkada j sobie na chwil - niezbyt gboko - midzy maszerujce nogi. Roger
doznaje wzwodu i wytrysku w sercu. Takie wanie ogarnia go uczucie. Ostre, a po
samo unerwienie skry, posuwa si jodekowym ciegiem wzdu osi ciaa, przetaczajc
si po brodawkach... to mio, to zdumiewajce. Nawet jeli Jessiki nie ma w pobliu, to
na przykad kiedy po kolorowych snach Roger wychodzi na ulic, na widok twarzy,
ktra moe do niej nalee, te nie potrafi zapanowa nad tym uczuciem, bo pozostaje
cakowicie w jego mocy.
O Bobrze, czyli Jeremym, bo tak facetowi matka daa na chrzcie, prbuje myle jak
najmniej. Dumanie o sprawach kowych sprawia mu naturalnie katusze. Przecie to
chyba niemoliwe - czy moliwe? - e ona robi To Samo z Jeremym? Czy Je-
102
remy, na przykad, cauje j w cip? Czy podobna, eby ta winia... czy gdy si pieprz,
Jessica siga rk i-i-i wsuwa psotny palec - ona, jego angielska ra! - w jego odbyt?
Do, do (ale czy bierze do buzi? czy on kiedykolwiek wcisn t swoj niepoprawnie
bezczeln gb midzy jej liczne poladki?), nic z tego, to czas modzieczej niewiedzy
i lepiej na tym wyjdzie, jeli skoczy do Tivoli obejrze film z Mari Montez i Jonem
Hallem albo do zoo i popatrzy na lamparty i pekari, zastanawiajc si, czy rozpada si
przed wp do pitej.
Cay czas, ktry Jessica i Roger spdzili dotd razem, wynisby w sumie zaledwie
godziny. A wypowiedziane sowa nie zapeniyby nawet oklnika SHAEF-u. Po raz
pierwszy w jego karierze statystyka zdarza si, e z dostpnych danych nie moe
wycign adnych sensownych wnioskw.
Razem s dugim stykiem skry, lejcym si potem, startym przez napierajce na
siebie muskuy i koci, nieczstym sowem poza jej lub jego imieniem.
Osobno obmylaj pieprzne dialogi filmowe, scenariusze odgrywane samotnie
nocami, kiedy bofory dobijaj si do jej nieba, a jego wiatr szumi po play wrd ptli z
drutu kolczastego. Hotel May Fair".
- Jestemy jak odrzutowiec, co nie, tylko p godziny spniony.
- No c - przechodzce dziewczyny ze sub pomocniczych i obwieszone biuteri
mode wdowy rzucaj spojrzenia z ukosa - ty na pewno maksymalnie wykorzystujesz
swj czas.
- Czas dla ciebie i czas dla mnie, a przecie czas na sto spotka - odpowiada on,
spogldajc w skupieniu na zegarek, noszony wojennym zwyczajem tarcz od wewntrz
przegubu. - Powiedziabym, e dotd byo do czasu nawet na potwierdzon ci lub
dwie, jeli nie...
- Aha - ona wesoo skacze (ale do gry, nie w przd) - to mi przypomina, e...-
- Aaaaaa! - Roger zatacza si na kwiat w donicy przy dwikach piewnego sak-
sofonu Rolanda Peacheya i jego orkiestry - Znowu wyznaem" - i kuli si.
- A wic to ci chodzi po gowie. Jeli sowo gowa" jest tu odpowiednie.
Pesz wszystkich. Wygldaj tak niewinnie. Ludzie instynktownie chc ich chroni;
odegnuj si od rozmw o mierci, interesach, obudzie, gdy tylko Roger i Jessica s w
pobliu. Mona gada wycznie o brakach w zaopatrzeniu, piosenkach i swoich
chopakach, filmach i bluzkach...
Z wosami wetknitymi za uszy i mikkim podbrdkiem, widzianym z profilu, wy-
glda na dziewicio-, dziesiciolatk, samotna przy oknie, mrugajca oczyma w socu,
obracajca gow na cienkiej kapie, szczytujca we zach, poczerwieniaa i wykrzywiona
dziecica buzia ukadajca si do krzyku, och, och...
Pewnej nocy, w ciemnym azylu ka wyznaczonego pociel i chodem, sam po-
sypiajc, upi Jessik jzykiem. Kiedy na wargach sromowych poczua pierwsze
municia jego ciepego oddechu, zadraa i zapiszczaa jak kocica. Dwie, trzy nuty, jak
si wydawao, ktre rozbrzmiay wsplnie, chrapliwe, nawiedzone, buchajce patkami
niegu zapamitanymi ze zmierzchu. Na dworze drzewa przesieway wiatr, poza
zasigiem wzroku ciarwki bez przerwy pdziy ulicami i drogami, z tyu domw,
przez kanay i rzeki, poza obrbem pospolitego parku. I jeszcze psy i koty, ktre
wczyy si po miakim niegu...
- ...migaj mi obrazy, no, waciwie sceny. Same z siebie, Roger, chodzi mi o to,
e ja ich nie wymylam...
Obok przepywa jaskrawy ich rj, na tle izotonicznego migotu niskiego sufitu. Le
oboje na plecach i oddychaj. Zwiotczay fiut lini si na jego wasnej nodze,
103
tej bliej Jessiki, w d pochyego uda. Nocny pokj wydaje westchnienie, a owszem,
Wydaje Westchnienie - to przekomiczny starowiecki pokj, och, jestem beznadziejny,
urodzony zgrywus, nigdy si nie zmieni, w ramach lustra baznuj na caego,
poczochrany, w zielone paski, w gaciach - a jednak to osobliwe, bo wikszo pokojw
w dzisiejszych czasach nuci sobie pod nosem, rozumiecie, wiadomo te, e oddychaj,
owszem, a nawet wyczekuj w ciszy z nadziej, i tutaj to wanie powinno stanowi
zowrog tradycj, dugie szczupe stworzenia, cikie perfumy i peleryny w pokojach
napastowanych przez pnoc, przeszytych krtymi schodami, pergole o niebieskich
patkach, to jest otoczenie, w ktrym nikt, eby nie wiem jak by sprowokowany lub
niezorientowany, droga pani, nigdy nie Wydaje Westchnienia. Tego si nie robi.
Ale tutaj. A, o t pani chodzi. Kraciasta wena. Postrzpione brwi, ale bujne.
Czerwony aksamit. Pewnego razu, kiedy pruli szos pod Lower Beeding, w przypywie
miaoci cigna bluzk.
- Mj Boe, zwariowaa, co to jest, e wszyscy wariaci garn si akurat do mnie?
- No i masz, cha, cha. - Jessica jak zawodowa striptizerka krci mynka krawatem od
wojskowej bluzki. - Mwie, e si bd wstydzia, co nie? Nazwae mnie cykorw
czy jako tak. - adnego stanika, oczywicie, bo ona stanikw nie nosi.
- Ej - ypie on oczyma na boki - czy ty wiesz, e mog ci aresztowa? - Nagle
dociera do niego: - Ciebie to ciebie, ale i mnie!
- Wszystko zwal na ciebie, la-la. - Dolne zby ukazane w umiechu zepsutej
dziewczyny. - Jestem niewinn owieczk, bo to ten tutaj - wyrzuca szczup rk w bok,
krzeszc iskry z jasnych woskw na przedramieniu, niewielkie piersi podryguj
swobodnie - ten rozpustnik Roger, co za okropny potwr, to on kae mi tak si upadla...
Tymczasem na szos wtarabania si z chrzstem metalu najwiksza ciarwka, jak
Roger kiedykolwiek widzia, i teraz ju nie tylko kierowca, ale te kilku... nie moe by,
to s wstrtne... kary w dziwnych operetkowych strojach, jak jaki rodkowoeuropejski
rzd na uchodstwie, wszystkie upakowane cudem w wysokiej szoferce, patrz z gry,
walczc o miejsce przy oknie jak prosita o cycek karmicej maciory, gay wywalone,
smage gby, linice si usta, do szyby, eby tylko nasyci si widokiem jego
karygodnie roznegliowanej Jessiki Swanlake i jego samego, rozpaczliwie usiujcego
przyhamowa, odskoczy do tyu, za ciarwk, tyle tylko e teraz za nim, napierajc z
wiksz prdkoci, pojawio si, o psia ndza, auto andarmerii wojskowej. Nie moe
zwolni, a jeli przypieszy, to oni dopiero zrobi si podejrzliwi...
- Rany, Jessie, bagam, ubierz si, dobrze, kochanie? - Ostentacyjnie szuka grze
bienia, ktry jak zwykle si zapodzia - podejrzany obywatel, znany jako notoryczny
ktenofil.
Kierowca wielkiej haaliwej ciarwki prbuje zwrci uwag Rogera, kary tocz
si u szyby, woajc: Hej! Hej!", wydajc oleiste, gardowe chichoty. Ich przywdca
mwi po angielsku z jakim liskim, niewymownie ohydnym europejskim akcentem.
Puszczanie oka i poszturchiwania: Panieee! Ej, ty! Co za pszotnica, nie?!". Wicej
miechu. W tylnym lusterku Roger widzi gby angielskich andarmw, rowe i
moralne, czerwone dystynkcje pochylaj si, podskakuj, konsultuj, obracaj ostro na
wszystkie strony, by dojrze dziwnie si zachowujc par w jaguarze...
- Co oni tam wyprawiaj, Prigsbury, widzisz co?
- To chyba mczyzna i kobieta, panie sierancie.
- Osio. - Cap za czarn lornetk.
104
W deszczu... potem w lnicym szkle, pozieleniaym od zmierzchu. Ona sama w
fotelu, w starowieckim czepku, zapatrzona na zachd ponad pomostem Ziemi,
piekielnie czerwonym u krawdzi, i dalej w brzowe i zote oboki...
Potem, nagle, noc: pusty bujak w spoczynku, krzykliwy kredowy bkit - czy to
ksiyc, czy inne wiato z nieba? Tylko twardy fotel, teraz pusty, w bardzo czystym
mroku nocy, i to zimne lejce si wiato...
Obrazy nastpuj jeden po drugim, rozkwitaj, przekwitaj, niektre adne, inne
okropne... lecz ona jest tutaj, wtulona w swego baranka, Rogera, i jake kocha lini jego
karku tak naraz - ale, ale, jest tutaj, ty jego nierwnej gowy jak u dziesicioletniego
chopca. Obcaowuje kwano-sone odcinki jego skry, ktra tak j porwaa, porwaa j,
oblan nocn powiat, wzdu napitych cigien, obcaowuje go tak, jak gdyby
pocaunki byy samoistnym fruncym oddechem i nigdy nie miay koca.
Pewnego ranka - nie widzia si z ni od dwch tygodni - obudzi si w swej mniszej
celi w Biaym Nawiedzeniu" ze wzwodem, szczypicymi powiekami i dugim ja-
snobrzowym wosem, zapltanym w ustach. To nie by jego wos. Czyj? Przysza mu
na myl tylko Jessica. Ale to niemoliwe, nie spotyka si z ni przecie ostatnio. Po-
cign kilkakrotnie nosem i kichn. Za oknem robi si dzie. Bolaa go prawa trjka.
Wyduba dugi wos, na ktrym nanizane byy kropelki liny, kamie nazbny i poranna
ple warg. Popatrzy na niego. Skd si wzi? A strach si ba. Jakie nieze )e ne
sais quoi de sinistre. Chciao mu si sika. Kiedy wlk si do azienki, z po szarej
przydziaowej koszuli wepchnit niestarannie w spodnie od piamy, przyszo mu co
do gowy: a jeeli to jaka mroca krew w yach opowie z przeomu wie,-kw o
upiornej zemcie, a ten wos tutaj to Pierwszy Krok... Oho, paranoja. Szkoda, e nie
widzielicie go, jak rozwaa wszystkie moliwe kombinacje, kiedy tak krci si po
ubikacji wrd potykajcych si, pierdzcych, skrobicych si brzytw, poka-sujcych,
kichajcych, wydubujcych z nosw zaschnite po nocy smarki czonkw Sekcji Psi.
Dopiero pniej pomyla o Jessice - o jej bezpieczestwie. Zapobiegliwy Roger. A co,
jeli umara w nocy, jeli miaa wypadek w skadzie amunicji... a ten wos to jedyny
znak, gest poegnania, ktry jej spirytualna ju mio zdoaa wysa z zawiatw, do
niego, jej jedynego i ukochanego mczyzny... Ale z niego pajk-staty-styk: do oczu
nabiegy mu nawet zy, ale potem zawitaa Nastpna Myl - och, o rany. Zakr kurek,
Turek. Czowieku, przejrzyj na oczy! Sta pochylony nad umywalk, sparaliowany,
odoywszy chwilowo swoje zmartwienia o Jessic na pk, i bardzo chcia spojrze
przez rami, a choby nawet w stare lustro, no, wiadomo, eby zobaczy, co knuj za
jego plecami, ale by nazbyt zesztywniay, eby to zrobi... teraz... o tak,
najwyborniejsza ewentualno znalaza podatny grunt w jego gowie, oto ona: a jeli oni
wszyscy, te wszystkie dziwada z Sekcji Psi, skrzyknli si przeciw niemu w tajemnicy?
Co wtedy? Tak, przypumy, e potrafi czyta w. jego mylach! a-a-a co, jeeli - jeeli
w gr wchodzi hipnotyzm? H? Jezusie: wtedy moliwa jest caa kupa innych
okultystycznych praktyk, takich jak projekcja astralna, kontrola mzgu (w tym akurat
nie ma nic okultystycznego), potajemne kltwy wywoujce impotencj, czyraki,
szalestwo, brrrr - napary! (Kiedy wreszcie si wyprostowuje i oczyma wyobrani idzie
z powrotem do swego biura, po drodze zaglda byskawicznie do bufetu, o Boe...).
Parapsychiczna-Jedno-z-Czynnikiem-Kontrolujcym w taki sposb, ze Roger bdzie
nim, a on Rogerem, tak, tak, par takich pomysw tucze mu si po gowie, a kady
mao przyjemny - zwaszcza w tym kiblu dla personelu, z twarz Ga-vina Trefoila
pobarwion tego ranka jaskrawym karmazynem, kwiat koniczyny poby-
105
skujcy na wietrze, z Rolandem Cherrycokiem spluwajcym ykowan bursztynow
flegm do umywalki - co to, kim s ci ludzie... Dziwada! Dziwaaaaadaaaa! Dzie i noc
przez ca wojn podczeni s do jego mzgu, media telepatyczne, czarownicy,
satanistyczni matacze wszelkiego autoramentu, dostrajajcy si do wszystkiego - nawet
do ka, na ktrym on si pieprzy z Jessic...
Eje, opanuj si, czowieku, jeli koniecznie chcesz spanikowa, to panikuj, ale
pniej, nie tutaj. Kiedy tak krci zapamitale gow, nike wiato arwek pociemnia
tysice zaskorupiaych plam po mydle i wodzie na azienkowych lustrach do postaci
nakadajcych si pierzastych obokw, skry i dymu, kolor cytrynowy i be, tutaj
smolista czer i wieczorny brz, luno rozdrobnione, oto faktura...
liczny poranek, druga wojna wiatowa. Lejtmotywem kbicych si myli s dwa
sowa: Chc przeniesienia", niejako nuci je bezgonie przed lustrem, tak jest, musz
zaraz zoy podanie. Zgosz si na ochotnika do suby w Niemczech, ot co. Tu-tu, tu-
tu, tu-tu, tu-tu. Zaledwie w rod ukazao si to ogoszenie na poufnych stronach
Wiadomoci o nazistach", wcinite midzy anonsy liverpoolskiego oddziau Partii
Pracy, poszukujcego dziennikarza, i londyskiej agencji reklamowej, oferujcej posady
od zaraz dla zwolnionych do cywila. To ogoszenie w rodku zamiecia delegatura
rodzcego si G-5, usiujca pozyska paru ekspertw od reedukacji". Istotna, nader
istotna sprawa. Naley prawi Niemieckiej Bestii o Wielkiej Karcie Swobd i
szlachetnoci, h? Daleko, w samym rodku jakiego neurotycznego bawarskiego
miasteczka o wygldzie zegara z kukuk, gdzie noc licho cignie z lasw, by zostawi
pod drzwiami i oknami wywrotowe ulotki. Wszystko - Roger wraca po omacku do swej
maej kwatery - wszystko lepsze od tego...
Tak le z nim byo. Wiedzia, e bardziej swojsko czuby si w obkanych Niem-
czech, oko w oko z Wrogiem, ni tutaj, w Sekcji Psi. Pora roku jeszcze pogarsza spraw.
Boe Narodzenie. Bleee, apie si za odek. Tylko dziki Jessice to wszystko jest
znone i ludzkie. Jessica...
Wtedy na p minuty chwyci go napad ziewania i drczki, ubranego w dug
bielizn, mikk, prawie niewidoczn w izolatce grudniowego witu, pord licznych
ostrych kantw ksiek, plikw papierw i wistkw, wykresw i map (w tym tej naj-
waniejszej, czerwone plamy ospy na nienobiaej skrze pani Londyn, trzymajcej
piecz nad... chwila, moment... choroba skrna... czy ona nosi w sobie t mierteln
chorob? czy miejsca s z gry okrelone i lot rakiety jest tylko wypadkow nie-
uchronnej wysypki w okresie inkubacyjnym... nie potrafi tego ogarn, podobnie jak nie
rozumie obsesji Pointsmana na punkcie odwrotnej kolejnoci bodcw dwikowych,
wic prosz, bardzo prosz, czy nie moemy zostawi tego na chwil...) - nawiedzony
Roger, niewiadomy, pki atak nie min, jak wyranie widzi uczciw poow swego
ycia, ktr staa si teraz Jessica, i z jak zatwardziaoci jego matka Wojna
niechybnie potpia jej urod, jej zuchwa obojtno na instytucje mierci, w ktre on
jeszcze nie tak dawno temu wierzy, jej niewzruszon nadziej (cho dziewczyna
nienawidzi ukadania planw), jej wygnanie z krainy dziecistwa (cho odmawia
uporczywego trzymania si wspomnie)...
Jego ycie zwizane jest z przeszoci. Postrzega siebie jako punkt w nacierajcym
sztormie, szerzcym si przez jaow histori - znana przeszo, moliwa do nakrelenia
przyszo. Jessica przeamaa to parcie. Nagle pojawi si skrawek czystej play, co
nieprzewidywalnego... nowe ycie. Przyszo i przeszo wstrzymay nawanic. Tak
to widzia. Ale chcia te w to uwierzy w taki sam sposb, w jaki j pokocha, poza
zasigiem wszelkich sw - wierzy, e bez wzgldu na to, jak straszny nastaby czas, nic
nie jest przesdzone i wszystko mona zmieni, a ona zawsze
106
bdzie moga zaprzeczy mrocznemu morzu, napierajcemu na niego z tyu, przegna
fale swoj mioci. I e (samolubnie) ze srogiej modoci, solidnie ugruntowanej w
mierci - wsplna przejadka ze mierci - mgby wraz z Jessic odnale drog do
ycia i radoci. Nigdy jej o tym nie powiedzia, przed samym sob te przyznawa si
do tego niechtnie, ale to wanie by probierz jego wiary, gdy szste Boe Narodzenie
Wojny nataro w kolejnej szary na jego rozdygotan wt flank...
Krci si po kwaterach, wszczynajc zamieszanie, nagabujc inne dziewczta o
sztachnicie si stchym papierosem albo zestaw do repasacji poczoch, bezbarwne
wojenne grepsy uchodz za przejaw sympatii. Tego wieczoru spotyka si z Jere-mym,
ze swym porucznikiem, a przecie chce by z Rogerem. Tyle e tak naprawd nie
chce. Chce wic czy nie? Nie pamita, by kiedykolwiek miaa taki mtlik w gowie.
Kiedy jest z Rogerem, czuje tylko mio, ale na dystans - byle dystans, kolego
- dochodzi do wniosku, e facet j przygnbia, a nawet przeraa. Dlaczego? Gdy sie
dzi na nim okrakiem w dzikie noce, nadziana przez rodek na jego fiuta, i prbuje
ze wszystkich si zachowa spoisto, nie przeistoczy si w kremowy stoek wosku,
nie roztopi si na narzucie w trakcie szczytowania, istnieje tylko Roger, Roger, och,
kochany, pki nie zabraknie tchu. Lecz poza kiem, kiedy chodz i rozmawiaj, je
go zgorzkniao, jego mroczno siga gbiej ni sama wojna i zima: nienawidzi
Anglii, nienawidzi Systemu", narzeka bez koca, mwi, e wyemigruje, gdy Niem
cy skapituluj, no i tkwi w rodku tej swojej papierowej jaskini cynika, nienawidzc
siebie... Czy ona naprawd chce go z niej wydoby? Czy nie czuje si bezpieczniej
z Jeremym? Prbuje nie dopuszcza do siebie tego pytania, ale ono samo si formu
uje. Trzy lata przeyte z Jeremym. Rwnie dobrze mogliby by maestwem. Co
dzienne mae troski i ulgi. Nosi szlafroki Bobra, parzy jego kaw i herbat, szuka je
go oczu po parkingach dla ciarwek, wietlicach i sotnych polach bota, gdy
wszystkie ciosy smtnego, parszywego dnia moe wynagrodzi jedno spojrzenie -
znajome, pene ufnoci, w porze roku, w ktrej sowo przyzywane jest po to, by wy
da si oryginalnym lub wywoa lekki miech. Czy ma przekreli to wszystko? Trzy
lata? Dla tego bdnego, samolubnego... chopczyka, no bo kime on jest? Kurka wod
na, przecie on ma trzydziestk na karku, jest adnych par lat starszy od niej. Chy
ba najwyszy czas, eby zmdrza. Dowiadczony mczyzna, niby on?
Najgorsze, e ona nie ma z kim porozmawia. Rodzina mieszanej baterii, zawodo-
we kazirodztwo, niezdrowe obsesje na punkcie tego, co kto powiedzia komu latem
czterdziestego drugiego, pod Graf ty Green w hrabstwie Kent albo gdzie indziej, i co
ten kto powinien by odrzec, ale nie odrzek, tylko wypapla komu innemu, wskutek
czego nagromadziy si pretensje, ktre przetrway w cudowny sposb a do dzi
- sze lat pomwie, ambicji i histerii sprawiaj, e kade sowo wypowiedziane tu
taj do kogokolwiek w zaufaniu jest aktem czystego masochizmu.
- Wygldasz jak zbity pies, Jess. - Maggie Dunkirk przechodzi obok, wygadzajc
mankiety. W radiu zesp swingowy BBC wycina na caego synkopowan boona-
rodzeniow muzyk.
- Masz fajki, mog by laki strajki - odpowiada cakiem machinalnie. Co z tob,
Jessic, masz bzika?
No c.
Wydawao mi si, e tutaj wszystkie s jak cholerna Garbo, e adnej nie doskwiera
gd nikotynowy, ale znowu si pomyliam, ta-ta... Och, id ju sobie.
- Zastanawiaam si tylko nad gwiazdkowymi zakupami.
107
- To co szykujesz dla Bobra?
Skupiona na zapinaniu starszej pary poczoch - smugi poruszajce si mnemo-
chnicznie midzy palcami, przd w grze, ty niej - spranych, pomarszczonych ny-
nw, rozcignitych ju do oporu i wygadzonych teraz na delikatnych ukach jej 1,
zapinki podwizek poyskujce srebrzycie spod pomalowanych na czerwono pa-lokci,
niknce jak odlege fontanny wrd ozdobnie strzyonych czerwonych zew, Jessica
odpowiada:
- Hmm. Pewnie fajk...
Jadc pewnego wieczoru dokd przez Kent w pobliu baterii Jessiki, natknli na
koci, na pagrek porodku ciemnej wyyny, rozwietlony i wyrosy z ziemi. /la
niedziela, krtko przed nieszporami. Mczyni w jesionkach, nieprzemakal-rch
paszczach, z ciemnymi beretami, zdjtymi w wejciu, amerykascy lotnicy
skrzanych kurtkach na kouchu, kilka kobiet w modnych paltach i eleganckich itach,
ale adnych dzieci, ani jednego, sami doroli, ze swych ldowisk, stacji balowych,
bunkrw na play napywajcy cikim krokiem do rodka przez norma-:ie odrzwia
zaronite zimowym winem.
- Och, teraz pamitam - odezwaa si Jessica i urwaa. Przypomniaa sobie inne
Iwenty i ywopoty biae jak owce widziane za oknem, i Gwiazd gotow do nakle-
nia na niebo.
Roger zahamowa, eby przyjrze si brunatnej procesji sfatygowanego wojska,
chodzcej do kocioa na wieczorne naboestwo.
- Jedmy do domu - powiedziaa po chwili. - Pno ju.
- Moglibymy zajrze na moment.
A j zatkao - nic dziwnego, po tylu tygodniach wysuchiwania zjadliwych ko-
entarzy niedowiarka i zorzecze na pozostaych czonkw Sekcji Psi, ktrzy jako-r
knuj, eby zrobi z niego takiego samego wira. I obserwowania skpstwa pog-
ajcego si w miar upywania kolejnych dni gwiazdkowych zakupw.
- Ty przecie nie jeste z tych - zaoponowaa. Niemniej sama chciaa wej,
iene niebo byo tego wieczora cikie od melancholii, a jej gos mg j zdradzi
kadej chwili, bo pragn doczy do rozpiewanych garde, ktrych koldowanie
k czsto syszymy w oddali, gdy mijaj jeden za drugim dni adwentu, do pieni roz-
zmiewajcych po zmarznitych wyynach, gdzie w ziemi roi si od min jak w kom-
icie od liwek... wiatr, wiejcy nie przez boonarodzeniow przestrze, lecz przez
m substancj czasu, nis ku niej te dziecice gosy, piewajce dla szeciopen-
wek, i nawet jeli jej serce nie byo gotowe wzi na siebie caej niedoli ich i jej
:asnej miertelnoci, to przynajmniej odczuo lk, e je utraci - e pewnej zimy
ssica bdzie biega i szuka, a za bram, za drzewami, lecz na prno, nie znaj-
ie ich, bo gosy ucichn...
Ruszyli przez nieg po ladach, ona z ca powag wsparta na jego ramieniu, ze
atanymi przez wiatr wosami, lizgajc si w szpilkach na lodzie.
- Tylko eby posucha muzyki - wyjani.
Sklecony naprdce chr skada si tego wieczoru wycznie z mczyzn, pagony
raierajce spod szerokich karczkw biaych szat, niejedna twarz niemal rwnie bia-
ze zmczenia sub na przesiknitych deszczem, botnistych polach, nocnymi irtami,
pilnowaniem lin szarpanych przez nerwowe balony, owice soce w chmu-ch,
przesiadywaniem w namiotach, ktrych owietlenie daje o zmierzchu nuklear-i,
uduchowion jasno przez krzyowy splot brezentowych cian, przeistaczajc anin
w cienk gaz, podczas gdy dokoa dudni wicher. Lecz byo te jedno czarne
108
oblicze, alt, kapral z Jamajki, przerzucony z wyspy ciepej na zimn - z dziecistwa
zredukowanego do piewania po zaczadzonych rumem knajpach na High Holborn Street,
do ktrych przez wahadowe drzwi marynarze wrzucali olbrzymie petardy, czowieku,
wier laski dynamitu, po czym ubawieni pryskali ulic, albo z ktrych wychodzili z
dziewcztami w kusych spdniczkach, tutejsze, Chinki lub Francuzki... skrki po cytrynie
rozgniecione w ulicznych rynsztokach roztaczay zapach wczesnym rankiem, kiedy zwyk
dopytywa si w piosence, czy kto nie widzia jego kochanej j Loli o figurze butelki coca-
coli, a marynarze pdzili tam i z powrotem pord zacienionych na brzowo alej,
trzepoczce chustki na szyjach i nogawki spodni, dziewczyny szeptay pospou i miay
si... kadego ranka zbiera p kieszeni bilonu wszystkich walut wiata. Zawie potrzeby
anglo-amerykaskiego imperium (1939-1945) wygnay go z palmowego Kingston do tego
szarego wyzibionego kocioa, wzniesionego niemal w zasigu suchu od zimnego morza,
ktre ledwo dojrza w trakcie rejsu, na komplet, ktrej program obejmowa angielskie
pieni kocielne ze sporadycznymi wypadami w polifoni: utwory Thomasa Tallisa,
Henry'ego Purcella, a nawet niemiecka kolda makaroniczna z XV wieku, przypisywana
Heinrichowi Suso:
In dulci jubilo
Nun singet und seid froh!
Unsers Herzens Wonne
Leit in praesipio,
Leuchtet vor die Sonne
Matris in gremio.
Alpha es et 0.
Gos Murzyna gruje nad innymi - adnego falsetu, pene brzmienie wydobyte
uczciwie z piersi - jakby baryton przyzwany z lat wytonych prb signicia tej skali...
pradawnym szlakiem wytyczonym przez muzyk przywoa brzowe dziewczyny,
plsajce wrd nerwowych protestantw, Wielk i Ma Anit, Stiletto May, Plon-gette,
ktra lubi to midzy piersiami i daje tak nawet za darmo - nie wspominajc ju o acinie i
niemczynie. W angielskim kociele? To nie s herezje, lecz nieuchronne jak obecno
Murzyna, imperialne konsekwencje aktw drugorzdnego surrealizmu, ktre, wzite do
kupy, stanowi samobjstwo po tysickro popeniane codziennie przez Imperium w
jego patologii, w jego pozbawionej marze wersji rzeczywistoci, Imperium kompletnie
niewiadome, co tak naprawd wyprawia... Krzepicy krysztaowy alt poszybowa zatem
i znalaz drog do serca Jessiki, a nawet do serca Rogera, jak wnosia ze spojrze
rzucanych ktem oka spod brzowej zasony wosw podczas recytatyww i fraz. Wcale
nie wyglda jak nihiista, choby najtaszy. Wyglda jak...
Jessica jeszcze nigdy nie widziaa u niego takiej miny - w blasku kilku zawieszonych
lamp oliwnych, pomienie nieporuszone i bardzo te, na szklanym brzuchu najbliszej
dwa dugie tustawe lady palcw kocielnego zczone starannie w formie zwyciskiego
znaku V", skra Rogera dziecico rowa, oczy byszczce bardziej ni moe to
uzasadni sztuczne wiato - czy ona tak sobie tylko wyobraa? W kociele jest zimno
jak na dworze. Roztacza si wo gorzkiego piwa, wydychana przez tych bohaterw,
mokrej weny, dymu ze wieczek i topicego si wosku, smrd tumionych pierdni,
palcej si oliwy, aromat odywek do wosw, spowijajc po macierzysku inne
zapachy, w wikszej mierze przynalene Ziemi, gbokim pokadom, innym epokom,
suchajcie!... suchajcie: oto wieczorne naboestwo Wojny, jej
109
godzina kanoniczna, a noc istnieje naprawd. cisk czarnych palt, w opuszczonych
kapturach tocz si gste kocielne cienie. Dalej na wybrzeu tyraj do pna
dziewczyny ze sub pomocniczych, w zimnych i wybebeszonych muszlach, niebieskie
wiato ich latarek nowo rozbysymi gwiazdami na falach napywajcego wieczora.
Balony koysz si na niebie jak wielkie elazne licie, zakotwiczone na linach, ktre
trzeszcz, jakby kto rozszczepia dwik. Podobne do warty przybocznej w pozycji
spocznij", zagodniae pomienie pochodni wypeniaj morelowym wiatem okrge
szklane oczy przyrzdw pomiarowych. W obronitych soplami monterskich
hangarach, trzeszczcych, gdy wiatr dmie cienin, le tysice zuytych tubek po pacie
do zbw, usypanych nierzadko po sam dach - pozostao po niezliczonych smtnych
porankach, uczynionych znonymi, przemienionych w wyziewy mity i niemraw
piosenk, ktrej wiadectwem s biae kropki na rtciowych lustrach od Har-row po
Gravesend, po niezliczonych dzieciach, ktre ubiy pian w mikkich miskach swych ust
i spord kredowych bbelkw bez trudu dobyy tysickro wicej sw -skargi na
przymus wczesnego chodzenia spa, niemiae wyznania mioci, wieci o
przyczajonych pod oknem grubych lub pprzezroczystych, wochatych albo agodnych
stworach z lasu - po nieprzebranych chwilach mydlanej lukrecji, wyplutych, spukanych,
odprowadzonych kanalizacj i dalej pienicym si leniwie ujciem rzeki, po porannych
ustach z nalotem na jzyku, zaczadzonych wskutek palenia tytoniu, suchych ze strachu,
cuchncych z bezczynnoci, przepenionych lin na myl o nieprawdopodobnych
posikach, skazanych jednak na cotygodniowe ochapy w postaci podrobw, mleka w
proszku, pokruszonych sucharw, wartych poow tego, co cae, i czy mentol nie jest
cudownym wynalazkiem, wystarczy zafundowa sobie odrobin co rano, by midzy
wysmoowanymi brzegami uoya si ospale, acz z uporem mozaika zakurzonych
rozdtych bbli, zawia geometria uj kanalizacyjnych zasila morze, zwielokrotniona po
drodze, tymczasem stare tubki jedna po drugiej zostaj oprnione i wracaj na Wojn,
stosy nikle wonnego metalu, zjawy mity w zimowych hangarach, kada pomarszczona i
wycinita przez niewiadome rce londy-czykw, zapisana wzorami kolizji, do
przeciw doni, oczekujca teraz - to prawdziwy powrt - przetopienia na lut, blach,
materia odlewniczy, oyska, uszczelki, zakryte podkadki, ktrych dzieci od tego
pierwszego domowego wcielenia nigdy nie ujrz. A jednak cigo - cielesno
pokrewnych metali, dom dla nieogarnionego morza - przetrwaa. To nie mier
odseparowuje te wcielenia, lecz papier: specjalnoci papieru, jego utarte tryby
funkcjonowania. Wojna - Imperium - przypieszy zaistnienie tych przegrd midzy
naszymi yciami. Wojna musi dzieli w ten sposb: na zespoy i podzespoy, cho jej
propaganda zawsze bdzie podkrela wag jednoci, sojuszu, wiosowania pospou.
Wydaje si, e Wojna nie pragnie narodowej wiadomoci, choby tego rodzaju, jak
wytworzyli Niemcy - ein Volk ein Fuhrer - lecz machiny zespolonej z wielu osobnych
czci, nie pragnie jedni, tylko zoonoci... Lecz kt naprawd moe wiedzie, czego
chce Wojna, skoro pozostaje tak nieogarniona i odlega... tak cakiem nieobecna. By
moe nie jest nawet wiadomym bytem - w rzeczywistoci nie jest yciem. By moe
wykazuje tylko okrutne, zupenie przypadkowe podobiestwa do ycia. W Biaym
Nawiedzeniu" trzymaj od dawna pewnego schizofrenika, ktry wierzy, e to on jest
drug wojn wiatow. Nie dostaje gazet, odmawia suchania radia, a jednak w dniu
inwazji na Normandi temperatura skoczya mu do trzydziestu dziewiciu stopni. Teraz,
kiedy zaciskaj si odruchowo kleszcze ze wschodu i zachodu, mwi o ciemnoci
spowijajcej jego umys, o wyczerpaniu si jani... Ody w czasie kontrofensywy
Rundstedta, jakby zaaplikowano mu nowy zastrzyk energii: Co za pikny prezent na
Gwiazdk - owiadczy w rozmowie
110
z innym pacjentem na oddziale - to pora odrodzenia, czas pocztku". Hekro spada
rakieta, umiecha si - jeli j syszy, rzecz jasna - i w przypywie rumianej witalno-ci,
ktra nieuchronnie pobudza pozostaych chorych, wychodzi z sali, by przechadza si po
korytarzu, a w kcikach jego rozradowanych oczu byszcz zy. Jego dni s policzone.
Umrze w dniu zwycistwa. Jeli nie jest Wojn, to jest jej dzieckiem--namiastk,
yjcym na gorco przez pewien czas, ale gdy nadejdzie wreszcie ten uroczysty dzie,
nastanie jego koniec. Prawdziwy krl umiera tylko pozornie. Pamitajmy o tym. Zamiast
niego gin wybrani modzi mczyni, a prawdziwy krl, cwany skurwiel, trwa. Czy
ukae si pod Gwiazd, przebiegle padajc na kolana wraz z innymi monarchami, gdy
nadejdzie przesilenie zimowe? Czy przywiezie do kara-wanseraju dary w
postaci^olframu, kordytu i wysokiej liczby oktanowej? Czy dzieci na zotej somie
podniesie wzrok, popatrzy w oczy staremu krlowi, ktry pochyla si nad nim z
rozpostartymi ramionami, kania si, by zoy dary, i czy ich spojrzenia si spotkaj, i
jakie przesanie, jakie moliwe do pomylenia pozdrowienie albo przymierze zwie
krla i nowo narodzonego ksicia? Czy may si umiecha, czy to tylko gaz? Co
wybierasz?
Wieje adwentem od morza, ktre o zachodzie soca wiecio zieleni i gadzi jak
metaliczne szko: wieje ku nam dzie w dzie, a niebo na gow ociae jest od
smukych trb, zwiastujcych aniow i witych. Kolejny rok porzuconych w rodku
zimy lubnych kreacji, po ktre nikt nie signie, pozawieszanych w cichych atasowych
rzdach, na pogniecionych biaych woalkach pierwsze lady knicia, falujcych lekko
tylko wtedy, gdy przechodzisz obok, widzu... gociu na wszystkich lepych uliczkach
miasta... Raz czy dwa miga wrd strojw twe wasne odbicie, w poowie drogi z cienia,
zamazane cieliste barwy na tle peau de soie, przynaglajcej ci, by wchon to, co
tchnie ju pierwszym straszliwym dotykiem pleni, a taki wanie by zamys -
maskujcej wytwornym mydem i pudrem wszelkie lady swego wasnego zapachu,
woni potu niedoszej panny modej z klasy redniej. A jednak dziewicy w sercu i w
swych nadziejach. Ani ladu skrzcej si, krystalicznej szwajcarskiej zimy, tylko
pospne falowanie w dniu, ktry przynis chmury i nieg zasnuwajcy wie jak szata,
szata zimy, delikatna niby noc, i niemale bezwietrzny oddech dokoa. Na miejskich
dworcach roi si od winiw powracajcych z Indochin, rozprostowujcych swe
nieszczsne, widoczne goym okiem koci, lekkich jak marzyciele albo kosmonauta na
Ksiycu, zagubionych pord rezonujcych niczym membrany dziecicych wzkw z
czarnej skry i na chromowanych resorach, pord rowych i niebieskich
niemowlcych krzeseek z jasnego drewna z podrapanymi i obryzganymi papk
kwietnymi kalkomaniami, skadanych eczek i misiw pokazujcych jzyki z
czerwonego filcu, kocykw tworzcych ywe pastelowe oboki w woni wgla i pary, w
metalowych przestrzeniach, midzy kolejkowiczw, azikw i zmorzonych snem
podrnych przybywaj oni setkami na wita mimo ostrzee i zatroskania ministra
bezpieczestwa publicznego, mimo groby przebicia przez niemieck rakiet metra
poprowadzonego pod rzek, co moe si zdarzy w kadej chwili, nawet teraz, kiedy te
sowa spywaj na papier, niemniej biedacy cign do bliskich, ktrych by moe ju nie
ma, do miejsc, ktre by moe ju nie istniej. Oczy z Birmy, z Ton-kinu przypatruj si
kobietom dajcym niezliczone dowody wytrwaoci - ypi ze zsiniaych oczodow, z
gbi migren, ktrych nie zagodzi adna aspiryna. Woscy jecy kln pod brzemieniem
rozdtych worw z poczt, szczkajcych echem o kadej godzinie w sezonowym
wezbraniu, niczym trufle od wewntrz oblepiajcych zanieone pocigi, jak gdyby
skady przez ca noc jechay pod ziemi, kursoway przez krain umarych.
Makaroniarze podpiewuj sobie od czasu do czasu, ale mo-
111
na mie pewno, e to nie Giovinezza", a najwyej co z Rigoletta" albo Cyganerii"
- poczta rozwaa opublikowanie listy zakazanych pieni", opatrzonych akordami na
ukulele, by uatwi ich rozpoznanie. Dobre samopoczucie i muzykalno tej zgrai s do
pewnego stopnia prawdziwe - w miar naporu kolejnych dni, w miar jak orgia ycze
boonarodzeniowych przekracza granice zdrowego rozsdku i przed dwudziestym
szstym grudnia nie wida kresu tego szalestwa, jecy postanawiaj by w wikszej
mierze prawdziwymi Wochami, tote rzucaj powczyste spojrzenia wysiedlonym
kobietom, opracowuj techniki trzymania workw jedn rk, podczas gdy druga udaje
martw - cioe warunkowo yw - a robi tak, ilekro wok przewaa druga pe, ilekro
tum jest pozbawiony kierunku... bo wtedy nadarza si obiecujca szansa. ycie musi
przecie toczy si dalej. Rozumiej to obie narodowoci, ale dla onierzy, ktrzy
wrcili z Chin/Birmy/Indii, nie ma adnej mano mor-to, adnego przeskoku z krainy
umarych do krainy ywych na widok przyzwalajcego uda czy poladka - na mio
bosk, sprawy ycia i mierci to nie zabawa! Ci nie pragn ju adnych przygd, tylko
swej starej ony, krztajcej si przy starej kuchni albo ogrzewajcej stare wyrko,
krykiecici zimow por, stsknieni za niedzieln sennoci w zasanym suchymi limi,
wymarym ogrodzie wasnego bliniaka. Jeli pojawi si nowy wspaniay wiat, swoisty
spad z gazi, to c, bdzie do czasu, by i do tego si dostosowa... Ale teraz nasta
konkretny tydzie, chc zatem powojennego luksusu, jakim jest kupno zestawu kolejki
elektrycznej dla syna, usiujc w ten sposb, kady z osobna, rozpromieni swj zestaw
wychudzonych drobnych bu, wykalibrowa wasn obco, cho przecie kady jest
spowszedniaa fotografi, przywrcon do ycia, ochy i achy, lecz jeszcze nie teraz, nie
na dworcu, tutaj nie wolno wykonywa adnych emocjonalnych gestw: Wojna
przetoczya je na bocznic, pogasia te nieostrone, niszczce sygnalizacje mioci.
Dzieci otworzyy prezenty, znalazy zabawki z blachy zmartwychwstaej po puszkach
konserw, podejrzewaj, e to druga i, kto wie, moe nieuchronna strona gry zwanej
Boym Narodzeniem. Przecie w poprzedzajcych miesicach - wiejsk wiosn i latem -
bawiy si prawdziwymi puszkami, ktre suyy jako czogi, dziaa przeciwpancerne,
bunkry, pancerniki: misny r, i bkit rozwijay szyki na zakurzonych podogach
w rupieciarniach, spiarniach, pod eczkami albo tapczanami w miejscach wygnania. I
teraz znowu przysza pora jak przed rokiem. Dziecitko z gipsu, bydltka przyprszone
srebrn foli i baranek o ludzkich oczach na nowo staj si rzeczywiste, farba wraca do
ycia jako ciao. Wiara nie jest warunkiem, ktry musz speni - to dzieje si samo
przez si. On jest Nowo Narodzonym. W t czarodziejsk noc zwierzta przemwi, a
niebo bdzie mlekiem. Dziadkowie, ktrzy kadego tygodnia suchaj cierpliwie, jak
Lekarz Radiowy wyjania, Co To S Hemoroidy, Co To Jest Rozedm*, Co To Jest
Zawa, teraz bd czuwa a po bezsenno, wyczekiwa tego niepodobiestwa, ktre
nie zici si jak co roku, niemniej zostawi pewien marny osad - jestemy na wzgrzu,
std bdzie wida wiateko na niebie - niczym dreszczyk emocji, niczym dobra zabawa,
ktrej za bardzo si pragno, nie cakiem klapa, ale sarazem daleko do cudu...
kontynuuj czuwanie w swetrach i szalikach, teatralnie rozgoryczeni, a wewntrz nich
osad przechodzi kadego roku now zimow fermentacj, za kadym razem coraz go
mniej, ale zawsze do, by o tej porze roku nastpi-:o odrodzenie. S teraz prawie nadzy,
wypucowane garnitury i suknie z czasw kursowania po pubach podarte dawno temu na
strzpy, eby uszczelni rury z gorc wod i grzejniki w pokojach wynajtych od
obcych ludzi, eby dom zachowa tosa-no w obliczu zimy. Wojna potrzebuje wgla.
Zrobili przedostatni krok, sumiennie wysuchali pogadanek Lekarza Radiowego na temat
chorb, ktrych doszukali si
112
w swych ciaach, i z nadejciem Boego Narodzenia s w tych tanich, mrocznych we-
nianych powijakach dla starcw nadzy jak oskubana g. Ich elektryczne zegary piesz
si, pieszy si bdzie nawet Big Ben dopty, dopki nie wtargnie tu nowa wiosna;
wszystko si pieszy i wydaje si, e nikt tego nie pojmuje i nikogo to nie obchodzi.
Wojna potrzebuje prdu. To ywa gra - Monopol Elektryczny - ktra toczy si midzy
przedsibiorstwami elektroenergetycznymi, Centralnym Zarzdem Gospodarki
Elektroenergetycznej i innymi agendami Wojny w celu zestrojenia Czasu Sieci z czasem
uniwersalnym. Noc - w najgbszych, ocembrowanych studniach nocy - generatory,
ktrych lokalizacja jest cis tajemnic, pracuj na zwikszonych obrotach i podobnie,
w reakcji na to, dziaaj zegary obserwowane przez stare bezsenne oczy, podbierajc z
jkiem minuty, natajc swj gos a do optaczego pisku syreny. To Szalony
Karnawa Nocy. W cieniu pod wskazwkami minutowymi wida ubawienie. Na
pobladych cyferblatach - panik. Energetyka informuje o obcieniach, o poborze mocy
tak znacznie zwikszonym wskutek wojny, e zegary bd si spnia, jeeli nie
nadrobi si tego nocnym galopem, ale oczekiwane codziennie obcienia nie wystpuj i
Czas Sieci wci wyrywa si do przodu, a stare twarze obracaj si znw do cyferblatw
w przekonaniu, e to spisek, cyfry wiruj za ku Boemu Narodzeniu, przemocy,
supernowej serca, ktra przemieni nas wszystkich, wszystkich nas cofnie do
zapomnianych korzeni naszej tosamoci. Nad morzem mga wci jest cicho
fasonowan per. W miecie yy ulic rozwietla przygaszony blask wciekle
trzeszczcych lamp ukowych, nazbyt lodowatej barwy jak na wiece, nazbyt zroszony
chodem jak na holocaust... saniaj si wysokie czerwone autobusy, smugi reflektorw
odsonitych zgodnie z nowym zarzdzeniem siek, krzyuj si, przecinaj, olepiaj,
odarte wielkie garcie wilgoci przepywaj obok, osamotnione jak plae w perowej
mgle, gdzie drut kolczasty, ktry nigdy nie zazna w swym wntrzu ukucia prdu
elektrycznego, ktry lea biernie, utleniajc si noc, wije si teraz niby podwodna
trawa, spltany, skostniay, kliwy niczym skorpion, wszystkie mile dziewiczego piasku
za krownikami porzucone od ostatnich wakacji Pokoju, ktry niegdy zwyk by
wczasowa si w starym wiecie - wieczory z winem i fajk w gaju oliwnym odeszy w
przeszo sprzed Wojny - odartego teraz do zardzewiaych osi i klamer, pachncego w
rodku tak samo sono jak plaa, po ktrej nie mona pospacerowa z powodu Wojny.
Dalej, na wyynach, poza zasigiem reflektorw obrony przeciwlotniczej, ktrych
wiato dawiy noc w noc wdrowne ptaki, zgubnie usidlone, a pospaday wyczerpane
z nieba - deszcz martwego ptactwa - przybyli na komplet wierni siedz w wyzibionym
kociele, cisi i zmarznici, gdy tymczasem chr pyta: gdzie jest rado? A gdzieby, jeli
nie tam, gdzie anioy piewaj nowe pieni i dzwony rozbrzmiewaj na dworze Krla.
Eia - osobliwe tysicletnie westchnienie - eia, warn wir da! gdzie my, jeli nie tam...
Zmczeni mczyni i ich czarny przodownik szybuj jak najdalej, tak daleko od swego
owczego odzienia, jak tylko pozwoli im odfrun ten rok. Chodmy zatem. Zostawmy na
moment t wojn, papierow czy elazn, zostawmy benzyn i ciao, wemy nasz mi-
o, nasz lk przed uszczerbkiem, nasze zmczenie walk. Cay dzie nas dawia,
zniewalaa, obracaa w t i we w t, przywaszczaa sobie nasz wiar w mnstwo tego,
co jest nieprawdziwe. Czy wanie tym jestemy, tymi mglistymi twarzami przestpcw
w dowodach tosamoci, ktrych dusze zowi urzdowy aparat fotograficzny, gdy
opada gilotyna migawki - albo moe serce zostawie w bufecie dla aktorw, gdzie
obliczaj niwo nocy, gdzie dziewczyny ze sub pomocniczych, imieniem Eileen,
starannie ukadaj w przedziaach chodni gumowate fioletowe organy, gar-nirowane
ci tuszczu - ej, Linda, chod tutaj, pomacaj to, w palec w komor,
8. Tcza Grawitacji
113
nona'zemdle, co nie, przecie cigle chodzi. W tym uczestnicz wszyscy, ktrych 3 to
nie podejrzewasz, wszyscy .prcz ciebie: kapelan, lekarz, twoja matka, pragnca
tawiesi Zot Gwiazd, mdy sopran, syszany wczoraj w radiu, aha, nie zapomnij >
panu Noelu Cowardzie, ktry tak stylowo i zgrabnie opowiada o mierci i yciu
pozagrobowym, wystawia to w teatrze ju czwarty rok z rzdu, a faceci z Hollywoodu
nwi nam, e tutaj jest wspaniale, e maj tu mnstwo frajdy, Walt Disney kae
sonikowi Dumbo uchwyci si tego pirka tak samo jak ile trupw ley pod niegiem
dzi wieczorem midzy pomalowanymi na biao czogami, ile rk zamarzni-:ych, kada
zacinita na Cudownym Medalu, szczliwy kawaek znoszonej koci, pdolarwka z
umiechnitym socem, zerkajcym spod wiotkiej szaty Wolnoci, jczepiony
kurczowo, otpiay, kiedy gruchna osiemdziesitka semka - a co myla, e to bajka
dla dzieci? adnych dzieci nie ma. S nieobecne, bo marz, a w Imperium brak miejsca
na marzenia, tutaj dzi wieczorem wstp jest tylko dla dorosych", w tym
rozwietlonym schronieniu, pord prekambryjskich wyzieww, aromatycznych jak
gotowane jedzenie, cikich jak sadza. Szedziesit mil w grze, nad czerni Morza
Pnocnego, wisz przez niezmiernie krtk chwil rakiety, po czym spadaj, coraz
szybciej, ku pomaraczowemu gorcu, boonarodzeniowej gwiedzie, w bezradnym
pikowaniu ku ziemi. Nieco niej przemykaj bomby latajce, ryczc jak Nieprzyjaciel,
szukajc, kogo by tu pore. Dzi czeka ci duga iroga do domu. Wsuchaj si w piew
tych faszywych aniow, wsuchaj si, nawet jeeli nie wyraaj precyzyjnie twoich
nadziei, twojego najmroczniejszego lku. Z pewnoci odprawiano tutaj mody na dugo
przed rozgoszeniem nowiny o Chrystusie. Co najmniej odkd zdarzay si noce tak ze,
jak dzisiejsza - trzeba przecie swikszy prawdopodobiestwo nadejcia innej nocy,
ktra z mioci i przy pianiu kogutw rozwietli drog do domu, przegna
Nieprzyjaciela, zatrze granice midzy [adami, naszymi ciaami, opowieciami -
wszystkie faszem - o naszej tosamoci: jak na t jedn noc, po ktrej zostaje tylko
wyrana droga do domu i wspomnienie widzianego noworodka - nazbyt wtego - za
wiele jest ajna na tych uliczkach, wielbdy i inne zwierzta stpaj ciko na dworze,
kade podniesione kopyto gro-i\ skreleniem go z listy ywych, uczynieniem z niego
tylko kolejnego Mesjasza, przecie jak dotd na tego maego nikt nie postawiby
zamanego grosza, podczas gdy w miasteczku ydowscy kolaboranci sprzedaj
informacje Cesarskiemu Wywia-iowi, a tamtejsze prostytutki uszczliwiaj najedcw
spod znaku napletka, obsugujc wszelk nadarzajc si klientel, podobnie jak
karczmarze, ktrzy naturalnie zacieraj rce z powodu tego spisu, a hen daleko, w
stolicy, wadza radzi, czy lie naleaoby przydzieli kademu numeru, a tak, eby senat i
lud rzymski mogli tatwiej prowadzi ewidencj ludnoci, niewane, Herod czy Hitler,
koledzy (kapelani w Ardenach to wychude, twarde, tgie pijaki), wanie na taki wiat
(zapomniae o Roosevelcie, padre", dobiegaj gosy z tyu, ale dobry duchowny nigdy
lie dostrzega, od kogo pochodz, ach, jak mu dokuczaj, ci kusiciele, nawet w snach:
Wendell Willkie!" A Churchill?" Harry Pollitt!"), przyszo to dziecko, ktre chce
wymachiwa mieczem o wadze siedmiu funtw i omiu uncji w nadziei, e odkupi
ludzko, rany, powinno od razu leczy si na gow...
A jednak w drodze do domu aujesz, e go nie podniose, nie potrzymae tro-:h
na rkach. e zwyczajnie nie przytulie go do serca, e zmorzony snem nie pooy
gwki na twoim ramieniu. Jak gdyby to ty jakim sposobem mg go ocali.
Zapominajc na chwil, jako kto masz figurowa w spisie. Bdc na moment kim
innym, ni jeste w oczach Cezarw.
114
Ofi*uparvule, Nach Dir ist
mir so weh...
Zatem to zbiorowisko, wygnacy i napalone dzieci, pospni cywile, powoani do
wojska w rednim wieku, onierze grubiejcy mimo godu i wskutek godu opuchnici,
tu przed owrzodzeniem, zachrypli, zakatarzeni, z zaczerwienionymi oczyma, bolcymi
gardami, pcherzami rozdtymi od moczu, nkani ostrym amaniem w krzyu i
caodziennym kacem, yczcy mierci szczerze znienawidzonym oficerom, onierze,
ktrych widziae w miastach, osowiaych na subie, lecz o ktrych zapomniae i
ktrzy ciebie te nie pamitaj, wiadomi, e powinni zapa troch snu, zamiast by
tutaj i wystpowa przed obcymi, funduj ci to naboestwo, ktre osiga teraz punkt
kulminacyjny w postaci wzniosego fragmentu jakiej starodawnej pieni, gosy
nakadaj si potrjnie, poczwrnie, wzlatuj, odbijaj echem, wypeniaj ca przestrze
kocioa - nie ma adnego nieprawdziwego dziecka, adnego obwieszczenia o nastaniu
Krlestwa ani choby prby ogrzania czy rozwietlenia tej okropnej nocy, jest tylko,
niech nas diabli wezm, nasz obowizkowy sabowity okrzyk, nasza maksymalna
rozpito ramion - Chwaa Bogu!" - to wszystko, co moesz zabra z powrotem do
swej wojennej kwatery, wojennej tosamoci, w marszu po niegu stratowanym przez
stopy i opony ku ciece, ktr musisz wytyczy wasnorcznie, samotnie w mroku.
Niewane, czy tego chcesz, czy nie, i ile mrz przepyn, czeka ci droga do domu...
DDDDDDD
Faza paradoksalna, gdy sabe bodce wywouj silne reakcje... Kiedy to si wy-
darzyo? We wczesnym stadium snu: nie syszae mosuito ani lancasterw w drodze
nad Niemcy, ich silnikw mccych, szarpicych, rozrywajcych niebo przez bit
godzin, ani podmuchw zimowego wiatru pdzcego chmury pod nitowanym stalowym
spodem nocy, rozwibrowanej od uporczywoci - ze zgrozy - tak wielu bombowcw
wysanych na akcj. Twoja sylwetka, oddychajca ustami, samotna, ley nie-poruszona
na wznak w wskim ku pod cian bez obrazw, wykresw, map: pod notorycznie
pust cian... stopy wskazuj rozchylone wysokie okno po przeciwlegej stronie pokoju.
Wkrada si powiata gwiazd, miarowy odgos odlatujcych bombowcw, lodowate
powietrze. St ugina si od ksiek o poamanych grzbietach, zaba-zgranych kartek z
nagwkami Czas" / Bodziec" / Wydzielanie" (30 sek.) / Uwagi", filianek,
spodeczkw, owkw, dugopisw. Spae i nie: tysice stp nad twoj gow
przelatyway stalowe bombowce, fala za fal. Rzecz dziaa si pod dachem, w jakiej
wielkiej sali zebra. Zgromadzio si mnstwo ludzi. W ostatnich dniach o ustalonych
porach koliste biae wiato, do intensywne, przelizgiwao si w poprzek lub z gry na
d w linii prostej. Naraz pojawia si znowu i jak zwykle przemieszcza si ruchem
prostoliniowym, z prawej na lew stron. Lecz tym razem nie jest cige - rozbyskuje
silnie w formie krtkich wybuchw albo brzcze. Jego pojawienie si zrozumiane
zostaje przez obecnych jako ostrzeenie - co jest na opak, dramatycznie na opak z tym
dniem... Nikt nie wie, co zapowiada okrge wiato. Powouje si specjaln komisj,
wszczyna dochodzenie, odpowied jest ju prowokacyjnie blisko - ale teraz wiato
zachowuje si inaczej... Zebranie zostaje odroczone. Widzc wiato pobrzkujce w ten
sposb, czekasz na co strasznego - moe
115
niezupenie na nalot powietrzny, ale co w tym rodzaju. Rzucasz szybkie spojrzenie na
zegar. Jest punkt szsta, wskazwki pr si idealnie w gr i w d, i pojmujesz, e to
godzina pojawienia si wiata. Wychodzisz wieczorem. To ulica przed twym domem
rodzinnym: kamienista, poobiona, spkana, a w kauach byszczy deszczwka.
Ruszasz w lewo. (Na og nic o dziecistwie, wybierasz krajobraz po prawej stronie -
szerokie nocne trawniki, nad ktrymi gruj leciwe orzechy, dalej wzgrze, pot,
pustookie konie na ce, cmentarz... W tych snach twoim zadaniem jest czsto przejcie
na drug stron - pod drzewami, przez ocieniony teren - zanim co si wydarzy.
Nierzadko wchodzisz na ugr tu pod cmentarzem, peen jeyn i krlikw, gdzie
mieszkaj Cyganie. Czasem fruniesz. Ale nigdy nie wznosisz si ponad okrelony puap.
Zdarza si, e czujesz, i co ci hamuje, nieubaganie zmusza ci do zatrzymania si:
nie jest to paraliujca groza spadania, a tylko jakby zakaz, od ktrego nie ma apelacji...
i gdy tak krajobraz zaczyna mtnie... wiesz... e...). Lecz tego wieczoru o szstej, kiedy
rozbyso wiato, skrcie w lewo. Z tob jest dziewczyna, ktr rozpoznajesz jako
swoj on, cho nigdy si nie oenie; nie widziae jej przedtem, a mimo to znasz j
od lat. Nic nie mwi. Dopiero co spad deszcz. wiat skrzy si, zarysy przedmiotw s
bardzo wyrane, jasno jest nika i czysta. Gdziekolwiek spojrzysz, wytryskuj mae
bukiety biaych kwiatw. Wszystko rozkwita. Znowu dostrzegasz przelotnie owo okrge
wiato, ledzisz jego osuwanie si po rwni pochyej, jego krtki migot. Mimo pozornej
wieoci, niedawnego deszczu i wegetacji scena ci niepokoi. Prbujesz zowi jaki
wiey zapach, ktry odpowiadaby temu, co widzisz, lecz bezskutecznie. Wszystko jest
ciche i bezwonne. Z powodu tak zachowujcego si wiata co si wydarzy, a ty moesz
tylko czeka. Krajobraz byszczy. Wilgo na chodniku. cigasz ciepy kaptur na kark i
ramiona i masz wanie powiedzie do ony: To najbardziej mtna chwila wieczoru".
Ale jest lepsze sowo ni mtna". Szukasz go. To czyje imi. Czai si za zmierzchem,
klarownoci, biaymi kwiatami. Do drzwi stuka wiato.
Siadasz prosto w ku, serce wali ze strachu. Czekasz, a odgos si powtrzy, i
uwiadamiasz sobie wreszcie obecno bombowcw na niebie. Znowu pukanie. To
Thomas Gwenhidwy, przyjecha a z Londynu, eby ci powiedzie o biednym Spectra.
Przespae gone eskadry, ryczce bez przerwy, lecz obudzio ci wstrzemiliwe
pukanie Gwenhidwy'ego. To co takiego, co dzieje si w korze mzgowej Psa podczas
fazy paradoksalnej.
Teraz duchy tocz si pod okapami. Wyprone midzy zanieonymi okopconymi
kominami, wyrastajce pord szybw wentylacyjnych, nazbyt rozrzedzone, by same
wydawa gos, wysuszone na zawsze porywami mokrego wiatru, napite, acz nigdy
nierozerwane, wychostane w szklistym ukowatym pocigu po dachach, na wskro
srebrzystych wyyn, gromadzce si na wybrzeu, gdzie grpluje si zmarznite morze.
Zbieraj si, coraz gciejsze w miar upywu dni, angielskie duchy, ktre kbi si po
nocach, wspomnienia spuszczone ze smyczy na zim, nasiona, ktre nigdy si nie
przyjm, zatracone, teraz bdce tylko wypowiadanym co jaki czas sowem,
wskazwk dla yjcych - Lisy! - woa Spectro po astralnych przestrzeniach, a krzyk ten
przeznaczony jest dla Pointsmana, lecz doktora nie ma i nie dowie si, bo tych kilku
ludzi z Sekcji Psi, ktrzy akurat s i sysz, otrzymuje kryptonimowe miecie tego typu
podczas kadego seansu. Jeli woanie zostanie upamitnione, to tylko w notesie Miltona
Gloaminga, liczcego sowa - Lisy! - buczy echo popoudniem - Lisy - mwi bardzo
czerwone cienkie usta Carrolla Even-tyra, etatowego medium Biaego Nawiedzenia",
czerep w gstych lokach... poowa
116
szpitala witej Weroniki skrcona o dach, jak stare opactwo w lek Regis, sproszkowana
niby nieg, biedny SpectrtPtlstrzelony, rozwietlony zaciszny gabinet i wyciemniony
oddzia unicestwione przez wybuch, a on nie usysza nawet nalotu, bo dwik si
spni, przylecia po eksplozji, duch rakiety skadajcy wizyt ludziom dopiero co
przemienionym przez ni w duchy. A potem cisza. Kolejny fakt" dla Rogera Me-xico,
kolejna szpilka z okrg gwk wbita w map, w kwadrat, na ktry przypada od dwch
do trzech trafie i ktry spenia prognoz trzech, ostatnio pomijan...
Szpilka?, Nawet nie tyle, zaledwie dziurka po szpilce w arkuszu papieru, ktry
pewnego dnia zdejmie si ze ciany, gdy ju rakiety przestan spada albo gdy mody
statystyk postanowi zrezygnowa ze swych oblicze, w arkuszu, ktry sprztaczki
wynios, podr, spal... Pointsman jest sam, kicha bezradnie w spowijanym mrokiem
biurze, z zagrd dobiega guche i przytumione przez chd szczekanie, krci gow w
gecie niezgody... w moim wntrzu, w mojej pamici... to co wicej ni fakt"... nasza
wsplna moralno... te tragiczne dni... Dygocze i biegnie spojrzeniem przez pokj ku
Ksidze, uwiadamia sobie, e z pocztkowych siedmiu wacicieli zostao ju tylko
dwch, on sam i Thomas Gwenhidwy, opiekujcy si nieszcznikami pod Stepney. Pi
duchw, wyranie uszeregowanych w postpie arytmetycznym: Pumm - wypadek
samochodowy, Easterling - jeden z pierwszych nalotw Luftwaffe, Dromong - ostrza
niemieckiej artylerii na Shellfire Corner, Lamplighter - bomba latajca, no i teraz Kevin
Spectro... Dip, bomba, dziao, V-l i V-2, i Pointsman nie czuje nic prcz przeraenia,
caa skra go boli z powodu narastajcego zawikania tego wszystkiego, dialektyki, ktra
si narzuca...
- Tak, tak, akurat. Kltwa mumii. Ty idioto. Chryste, kwalifikuj si chyba do
Skrzyda D.
Skrzydo D jest teraz parawanem Biaego Nawiedzenia". Przebywa w nim kilku
prawdziwych pacjentw i niewielu pracownikw PISCES tam zachodzi. Personel szpi-
talny korzysta z osobnej stowki, ubikacji, kwater, biur, kontynuujc sw prac jak za
czasw pokoju i mczc si z powodu obecnoci Tamtych. Z kolei kadra PISCES musi
cierpie ogrd i przedwojenne szalestwo Skrzyda D, rzadko znajdujc sposobno, by
wymieni informacje na temat terapii albo symptomw. A przecie naleaoby si
spodziewa wikszego zacienienia wizw. Ostatecznie histeria jest histeri, prawda?
Ot okazuje si, e nie cakiem. Jak dugo mona czu si prawomocnie i swojsko w
zwizku z przejciem w inny stan? Od niegronych, domowych spiskw, wa kbicego
si w filiance, przez parali rki albo ucieczk oka na dwik sw, ktre nielicho
przeraaj, do tego, co Spectro widywa kadego dnia na swoim oddziale, teraz ju
skrelonym... i co Pointsman dostrzega w swych Psach: Piotrze, Nataszy, Nikoaju, Sier-
gieju, Katince - albo w Pawle Sergiejewiczu, Warwarze Nikoajewnie i ich potomstwie i
- gdy mona to wyranie wyczyta z min lekarzy... Gwenhidwy ukryty za swoj puszyst
brod, nigdy nie a tak bierny, jakby moe chcia, Spectro pieszcy ze strzykawk do
Lisa, kiedy nic nie powstrzyma Odreagowywania Wadcy Nocy, chyba e ustanie nalot,
rakiety bd zdemontowane, cay film puszczony wspak: od rozbielonej skry do blachy,
od blachy do surwki, od surwki do biaego aru, od aru do rudy, od rudy do Ziemi.
Ale rzeczywistoci nie mona cofn. Kady rozkwit ognia, po ktrym nastpuje
wybuch i odgos nadlatywania, jest (ani chybi umyln) drwin z odwracalnego procesu:
za kadym razem Wadca coraz mocniej legitymizuje swe Pastwo, a my, ktrzy nie
moemy go znale ani choby zobaczy, w rezultacie mylimy o mierci nie czciej
ni przedtem... bo skoro nie ma adnej zapowiedzi nalotu, nie ma sposobu, by strci
rakiet, udajemy, e yjemy jak w czasach bez rakiet. Kiedy za najgorsze si staje,
zadowalamy si okreleniem przypadek". Albo moe nas nakoniono, bymy si
117
nim zadowolili. S jednak takie paszczyzny, gdzie istnienie przypadku ledwo si za-
uwaa. Niemniej dla pracownikw pokroju Rogera Mexico szereg potgowy:
V 2! 3! (n-1)!/
jest muzyk i to nie pozbawion majestatu, czony ponumerowane wedug trafie
przypadajcych na jeden kwadrat, rozkad Poissona wadajcy nie tylko t zagad, od
ktrej nie jest bezpieczny aden czowiek, ale te upadkami z konia, liczb krwinek,
rozpadem promieniotwrczym, liczb wojen w roku...
Pointsman stoi przy oknie, a jego mglicie odbit w szybie twarz przesania na-
wiewany nieg odchodzcego dnia. W oddali pord wyyn rozlega si gwizd lokomo-
tywy, ziarnisty jak przedwieczorna mga: piejcy kogut ---, przecigy wist, znowu
kogut, ogie przy torowisku, rakieta, nastpna rakieta, w lesie albo alei...
No c... Ned, czemu nie wyrzekniesz si Ksigi, ot, po prostu nie zrezygnujesz z
tych szcztkowych danych, odosobnionych chwil poezji twego Mistrza, przecie to tylko
papier, nic wicej, nie potrzebujesz ani tej Ksigi, ani jej straszliwej kltwy... zrezygnuj,
dopki nie jest za pno... No tak, bardzo piknie, czyli miabym odszcze-ka wszystko
pod stoem? Przed kim? Kto bdzie sucha? Wrci do biurka i pooy na nim donie.
Osio ze mnie. Przesdny osio. Wasa si z pustk w gowie... te zdarzenia na-
wiedzaj go coraz czciej. Jego wasny schyek, mrocy go jak chd. Pumm,
Easterling, Dromond, Lamplighter, Spectro... co powinien by wtedy zrobi, pojecha do
Sekcji Psi, poprosi Eventyra, by zorganizowa seans, sprbowa porozumie si i
ktrym... moe... tak... Co go powstrzymuje?
- Czy ja przypadkiem - szepcze do szyby, a przydech spgosek zwartych zasnu-wa
zimn szyb piropuszami ciepego i strapionego oddechu - nie mam za duo iumy?
Nie mona, on w kadym razie nie moe, pj tym korytarzem, nie moe napo-
nkn, nawet Rogerowi Mexico, jak bardzo za nimi tskni... mimo e niezbyt dobrze
:na Dromonda i Easterlinga... niemniej... brak mu Allena Lamplightera, dla ktrego
wszystko byo dobrym powodem, by si zaoy, wiadomo, psy, burze z piorunami,
lumery tramwajw, podmuch wiatru na rogu ulicy, podryw, zakada si o to, gdzie
ipadnie dana bomba latajca, by moe... rany boskie... by moe zaoy si nawet ) t,
ktra go zabia... brak mu fortepianu Pumma i jego podpitego barytonu, jego iganiania
si za pielgniarkami... Spectro... Dlaczego nie moe poprosi?"Skoro s letki
sposobw, by to wyrazi...
Powinienem... powinienem by... W jego yciu jest mnstwo zaniecha, bez liku
.powinienem by": powinienem by si z ni oeni, pozwoli, by jej ojciec mn pokie-
owa, powinienem by zosta w Krlewskim Towarzystwie Medycznym, by milszym,
wicej si umiecha do nieznajomych, nawet dzisiejszego popoudnia do Maudie
^hilkes... czemu nie potrafi? Cholerny gupawy umiech, dlaczego nie, co go pohamo-
raje, jakie zasupanie w mozaice? Przecie za tymi przydziaowymi okularami wida
adne bursztynowe oczy... Kobiety go unikaj. Dociera do niego mglicie, w czym rzecz:
wydaje si diaboliczny. Na og uwiadamia sobie nawet, kiedy taki bywa - to ste-ie
mini twarzy, skonno do nadmiernego pocenia si... lecz najwyraniej nie po-rafi
nic na to poradzi, nie potrafi nawet skupi si na duszy czas, tak go rozprasza- - i
zanim si obejrzy, znw emanuje t swoj diabolicznoci... a ich reakcja jest do
118
przewidzenia, uciekaj z krzyMUm, ktry syszy tylko on i one. Och, jakeby chcia
pewnego dnia da im prawdziwy powd do wrzasku...
Oho, drgna erekcja, tote dzi wieczorem znowu upi sam siebie masturbacj.
Pozbawiona radoci konstanta, caa instytucja w jego yciu. Jakie obrazy zawiruj
dokoa, kiedy bdzie rozpdzony o krok od wietlistego szczytu? Jak to, oczywicie
wiee i niebieska woda, agle i dachy sztokholmskich kociow - ty telegram, twarz
wiedzcej ju wysokiej i piknej kobiety zwrcona w jego stron, gdy on przejeda
obok w urzdowej limuzynie, kobiety, ktra potem, trudno podejrzewa, e wskutek
przypadku, przyjdzie do jego apartamentw w Grand Hotelu... nie chodzi tylko o
rubinowe brodawki i czarny koronkowy komplecik, wiadomo. Wyciszone wejcia
prowadz do pokojw, ktre pachn papierem, zgodne gosowanie w tej czy owej
komisji, przewodniczcy, nagrody... co moe si z tym rwna?! Gdy bdziesz starszy,
to si dowiesz, powiedzieli. Owszem, i to wci w nim potnieje, kady kolejny rok
wojny rwny dwunastu w czasach pokoju, o mj Boe, mieli stuprocentow racj.
Zawsze natomiast wiedzia jego fart, jego podkorowy, zwierzcy fart, ten dar
trwania, gdy tymczasem innych, o wiele lepszych od niego, porywa mier, oto s
drzwi, te, ktre tak czsto sobie wyobraa w trakcie samotnego tezeuszowego sprz-
tania korytarzy swego ycia: wyjcie z ortodoksyjnego pawowizmu, ukazujce widoki
na Norrmalm, Sdermalm, Park Jeleni, Stare Miasto...
Wok niego jeden za drugim padaj ludzie: w niewielkim krgu kolegw wskanik
zaczyna si zblia do stu procent, coraz wicej duchw kadej zimy i coraz mniej
yjcych... ilekro si to zdarza, Pointsman ma wraenie, jakby wzory w jego korze
mzgowej gasy, zapaday na zawsze w sen, jakby czci tego, kim dotd by, zatracay
wszelkie definiowalne cechy, cofajc si do bezrozumnej chemii...
W odrnieniu od niego Kevin Spectro nie wprowadza wyranych rozrnie
midzy Stron Zewntrzn a Wewntrzn. Postrzega kor mzgow jako organ gra-
niczny, jako porednika midzy dwiema sferami, ktrych by elementem. Gdy ju si
wejrzy, jak to naprawd wyglda - rzek pewnego razu - to czy moliwe, by ktokolwiek
z nas mg funkcjonowa osobno?". On jest moim Pierre'em Janetem, pomyla
Pointsman...
Wkrtce na mocy dialektyki Ksigi Pointsman pozostanie sam, na czarnym polu
przechodzcym w izotropi, w zero, i jako ostatni bdzie czeka, by odej... Czy starczy
czasu? Musi doy... sprbowa zdoby Nagrod, nie dla wasnej chway, nie, lecz eby
dochowa wiernoci ludzkiemu siedmioktowi, do ktrego niegdy nalea, tym, ktrzy
nie dotrwali... Setka whisky, on owietlony z tyu, samotny w wysokim oknie Grand
Hotelu, szklaneczka wzniesiona do subarktycznego jasnego nieba, no to wasze zdrowie,
koledzy, jutro wszyscy razem wyjdziemy na scen, tak si tylko zoyo, e uchowa si
akurat Ned Pointsman, i tyle... Na Sztokholm" - oto haso wypisane na jego
sztandarach, a potem ju tylko rozmazana plama, dugi zoty zmierzch...
Trzeba wiedzie, e kiedy wierzy, i czeka na niego Minotaur: zwyk by ni, e
wpada do ostatniej komnaty, z wypolerowanym mieczem we wzniesionej doni,
wrzeszczc jak oddzia komandosw, wyrzucajc wreszcie z siebie to wszystko - oto
prawdziwie cudowne zwieczenie jego wewntrznego ycia, zwieczenie ostateczne,
kiedy tak eb obraca si w jego stron, wiekowy i znuony, nieskory dostrzec
czowieczestwo Pointsmana, gotw tylko przywita go kolejnym zrutynizowanym
sztychem rogw, ciosem kopyta (ale tym razem wywie si bj, z najgbszych po-
kadw zwierzcych trzewi dobywa si ryk, a mstwo i gwatowno jebanej bestii
zaskakuj go)... Takie wanie miewa sny. Inscenizacja i eb si zmieniay, oprcz za-
sadniczego zarysu niewiele zostawao po pierwszej filiance kawy i paskiej beo-
119
rej draetce amfetaminy. To mg by wielki parking dla ciarwek o wicie, do-
lieroco zlany wod chodnik, poctkowany tustawymi plamami brzu, oliwkowe buy,
kada kryjca tajemnic, kada w oczekiwaniu... a on wie, e w jednej z nich...
wreszcie, dokonujc selekcji, znajduje, kod identyfikacyjny spoza wiata dwi-:w,
wdrapuje si na ty, pod brezent, czeka w kurzu i brunatnym wietle, pki w za-
nglonym prostoktnym okienku szoferki nie pojawi si eb, znany mu eb, ktry za-zyna
si z wolna obraca... podstawowym elementem jest wanie obracajca si ;owa,
spotkanie oczu... kroczcy dumnie reichssieger von Thanatz Alpdriicken, ten lajbardziej
nieuchwytny ze wszystkich hitlerowskich psw, wye weimarski, czem-lion z roku
1941, z numerem ewidencyjnym 416832, wytatuowanym w uchu, para-lujcy po
zlondynizowanych Niemczech, jego myszowata sylwetka oddala si, gna usami w
szarzejcym wietle wzdu kanaw, gdzie walaj si wojenne gruzy, we [wch
wymijaj eksplodujce rakiety, pocig trwa, pytka litograficzna wytrawiona t ognistych
wybuchach, plan ofiarnego miasta, kory mzgowej czowieka i psa, pat isiego ucha
powiewajcy lekko, w szczycie czaszki wyrane odbicie zimowych obo-:w, w drodze
do schronu wyoonego stal dobrych par mil za miastem, opera icie bakaskiej
intrydze, z ktrej hermetycznego kokonu, spord klasterw nie-egularnie
uwydatnionego niebieskiego dysonansu nie potrafi ostatecznie uciec, to z powodu
reichssiegera, ktry z uporem kontynuuje bieg, prowadzi, pogodny, ieodwoalny, dalej
a do dosownego pocigu tego, jako kto powraca, musi wraca az po raz w gorczce
ronda, pki wreszcie nie znajd si na jakim stoku pod ko-iec dugiego popoudnia
penego sygnaw Armagedonu, pord szkaratnych wietnikw tropikalnych pnczy,
zotych cieek, gdzie wzlatuje kurz, ze supami ymu w oddali nad pajkowatym
miastem, przez ktre dopiero co przebiegli, w powietrzu sycha gosy mwice o
spaleniu Ameryki Poudniowej na popi, nowojorskim niebie, jarzcym si fioletem
wskutek wszechwadnego promienia mierci, i tutaj wreszcie szary pies moe si
odwrci i bursztynowe lepia patrz rosto w oczy Neda Pointsmana...
Za kadym razem, za kadym obrceniem si ba czuje w sercu i yach mrz i za-
azem wrzenie, tryumfalne uniesienie, wskutek ktrego rozbyskuje jako lodowaty
ocowietlik, flara, tlcy si lont, zaczyna si rozrasta, nieogarnione wiato, a cia-y
komnaty arz si krwaw barw, oranem, nastpnie biel, i wreszcie rozsuwaj i,
rozpywaj jak stopiony wosk, wszystko, co dotd byo labiryntem, rozpada si rgami
na zewntrz, heros i chaos, budowniczy i Ariadna zostaj strawieni, spaleni ' wietle,
ktrym jest on, w szalonej eksplozji, ktr jest on...
Lata temu. Sny, ktre ledwo pamita. Potem midzy niego a poszukiwan besti
kroczyli porednicy. Odmawiaj mu nawet drobnej perwersji bycia zakochanymi
r
e
wasnej mierci...
Lecz teraz wmiesza si Slothrop - nieoczekiwany anio, termodynamiczna nie-
podzianka albo cokolwiek innego, czym jest... Czy teraz wszystko si zmieni? Czy
ointsman bdzie mg jednak zmierzy si z Minotaurem?
Slothrop powinien by w tej chwili na Riwierze, wygrzany, nakarmiony, wydyma-y
jak si patrzy. Tutaj natomiast, w rodku angielskiej zimy, porzucone psy wci cz
si po bocznych uliczkach i zaukach, obwchuj kuby ze mieciami, lizga-\ si na
dywanach ze niegu, walcz, umykaj, dygocz w mokrych kauach pru-riego
bkitu... usiujc unikn wszystkiego, czego nie mona powcha albo zoba-:y, co
zapowiada swoje przybycie rykiem drapienika tak wszechpotnego, e comlc,
osuwaj si w nieg, przewracaj si na grzbiet i wystawiaj na cios swe dkkie,
nieosonite brzuchy...
120
Czy Pointsman wyrzek si ich wszystkich na rzecz jednego niezbadanego ludzkiego
osobnika? Owszem, miewa wtpliwoci co do sensu caego przedsiwzicia. O moraln
stron" niech si troszczy pastor Paul de la Nuit, to on sprawuje opiek duchow nad
personelem. Ale... ale co z psami? Pointsman zna je na wylot. Pootwiera zrcznie
wytrychem wszystkie rygle ich wiadomoci. Nie maj przed nim adnych tajemnic.
Potrafi doprowadzi je do obdu i odpowiednimi dawkami bromu przywrci do
normalnoci. Natomiast Slothrop...
Roztrzsiony pawowista snuje si po swoim biurze, jest niespokojny, czuje si stary.
Powinien si przespa, ale nie moe. Z pewnoci chodzi o co wicej ni zwyke
wyrobienie dawno temu odruchw warunkowych u dziecka. Jak mgby by lekarzem
przez tyle lat i nie wyksztaci odruchw w reakcji na konkretne uwarunkowania? Wie
a za dobrze, wie, e to co wicej. Spectro nie yje, a Slothrop (sentiments d'emprise,
staruszku, ciszej teraz) by dwa dni wczeniej z Darlene, zaledwie kilka przecznic od
szpitala witej Weroniki.
Nawet gdy jedno zdarzenie nastpuje po drugim z tak straszliw regularnoci, nie
przyjmuje si automatycznie, e zachodzi zwizek przyczynowo-skutkowy. Niemniej
szuka si jakiego mechanizmu, ktry nadaby temu sens. Naukowiec sonduje, obmyla
niemiao eksperyment... Chocia tyle Pointsman jest winien Kevinowi Spectro. Nawet
jeeli w obliczu prawa Amerykanin nie jest zabjc, z pewnoci to chory czowiek.
Naley wyledzi etiologi, opracowa leczenie.
Pointsman zdaje sobie spraw, e w tym przedsiwziciu czai si groba uwiedzenia.
Symetri... Wiadomo, zdarzao si ju, e symetria wioda go ogrodow ciek: w
rezultatach pewnych testw... w zaoeniu, e mechanizm musi przywodzi na myl swe
lustrzane odbicie - promieniowanie", na przykad, i wzajemna indukcja"... a kto
kiedykolwiek twierdzi, e jedno albo drugie z pewnoci istnieje? By moe teraz
bdzie tak samo. Jake go jednak przeladuje symetria tych dwch rodzajw tajnej
broni, Zewntrzna Strona, tam, w trakcie nalotu, odgosy V-l i V-2, jeden odwrceniem
drugiego... Paww pokaza, jak Wewntrz odbicia lustrzane mog ulec powikaniu.
Zasada przeciwiestwa. Jaka nowa patologia znajduje si teraz na zewntrz? Jaka
chorobliwoc waciwa zdarzeniom - i samej Historii - potrafi stworzy symetryczne
przeciwiestwa takie, jak ta mechaniczna bro?
Znak i symptomy. Czy Spectro mia racj? Czy to moliwe, by Strona Zewntrzna i
Wewntrzna byy czci tego samego pola? Choby tylko przez wzgld... przez wzgld
na uczciwo Pointsman powinien szuka odpowiedzi na styku... prawda?... a wic w
korze mzgowej porucznika Slothropa. Facet bdzie cierpia - by moe w kategoriach
klinicznych zostanie unicestwiony - ale co tam, ilu ludzi cierpi nawet w tej chwili z jego
powodu! Na mio bosk, przecie w Whitehall codziennie wa i podejmuj ryzyko, w
porwnaniu z ktrym zamiary Pointsmana wydaj si prawie niewinne. Prawie. Co tu
jest, nazbyt przezroczyste i szybkie, by to uchwyci - ci z Sekcji Psi gadaliby moe o
ektoplazmie - ale on wie, e nadesza waciwa pora i e ten osobnik jest w jego rkach.
Musi je teraz zacisn, w przeciwnym razie bdzie skazany na kamienne przedsionki,
ktrych kres pozna. Lecz powinien zachowa otwarty umys - dopuszcza nawet t
ewentualno, e ludzie z Sekcji Psi maj racj. Wszyscy moemy mie suszno -
notuje dzi wieczorem w swym dzienniku -tak samo jak suszne mog by wszystkie
nasze hipotezy i jeszcze co wicej. Cokolwiek znajdziemy, nie ulega wtpliwoci, e w
kategoriach fizjologicznych i historycznych ten czowiek jest potworem. Musimy
zachowa nad nim kontrol. Myl o tym, e zniknby nam z oczu wrd ludzi po
wojnie, napawa mnie gbokim lkiem, ktrego nie potrafi nijak rozproszy...".
121
DDDDDDD
W dniach anielskich nawiedze i przekazw Carroll Eventyr coraz bardziej czu-
2 si ofiar swych dziwnych predyspozycji. Swej cudownej saboci", jak okrelia
3 Nora Dodson-Truck. Dar ten do pno si objawi: Eventyr mia ju trzydzieci i
lat, gdy pewnego ranka na Embankment, midzy jednym a drugim pocigni-iem
kredk przez chodnikowego artyst - barwa ososiowa wpadajca w pow -ord tumu
szczupych ludzkich sylwetek, smutnych jak gagany i splecionych i oddali z elaznymi
konstrukcjami i nadrzecznym dymem, kto zacz nagle mwi zawiatw jego ustami,
lecz tak cicho, e Nora niewiele z tego usyszaa i nie ziden-yfikowaa ducha, ktry nim
zawadn. Zrobia to dopiero pniej. Fragment wypowiedzi, cz sw przez ni
zapamitanych, by po niemiecku. Postanowia zapyta lea, z ktrym miaa si spotka
jeszcze tego samego popoudnia w Surrey - sp-ia si sporo, wszystkie cienie,
mczyzn, kobiet, psw, kominw, cigny si ju zarne po olbrzymim gazonie, kraj
jej welonu przyprszony resztk ochry, ledwie wi-oczn w przedwieczornym socu,
rozmazan w ksztacie wachlarza - to wanie ten olor chwycia ze skrzynki ulicznego
rysownika, obrcia si z gracj i stawiajc po-piesznie tylko kropki przy czubku buta,
grudki brunatnej ci wtarte w powierzch-i, czepliwe, nakrelia na chodniku
picioramienn gwiazd, tu obok nieprzyja-aej podobizny Lloyda George'a, skpanej
w tomiku i morskiej zieleni, nastpnie ocigna Eventyra za rk, eby stan w
rodku pentagramu, pod diademem roz-Tzeszczanych mew, a potem sama posza za
jego przykadem, instynktownie i po lacierzysku, jak zachowuje si zawsze wobec
tych, ktrych kocha. Narysowaa ivj pentagram cakiem serio. Nigdy nie jest si
stuprocentowo bezpiecznym, za-
r
sze gdzie czai si zo...
Czy ju wtedy czu, e si od niego oddala... i przywoa ducha kontrolnego zza luru,
eby powstrzyma ten proces? Znikaa z jego ycia na jawie, jego spoeczne ko jak
wiato na skraju wieczora, kiedy to, by moe przez dziesi niebezpiecz-ych minut,
znikd pomocy: w okulary i porozpalaj lampy, usid przy oknie wy-icdzcym na
zachd, a to wci umyka, traci si wiato i by moe tym razem na iwsze... dobra
pora dnia, by nauczy si kapitulacji, by nauczy si ganicia jak ask albo muzyka. Ta
kapitulacja to jego jedyny dar. Potem niczego nie moe sobie rzypomnie. Niekiedy, z
rzadka, zdarza si, e zostaj intrygujce... nie, nie sowa, ;cz raczej aureole znacze
wok sw wypowiedzianych najwyraniej jego ustami, le nawet jeli tak si dzieje,
trwa to krtko, bo s niczym sny, nie mona ich zache-a ani wywoa jak kliszy, wic
zaraz prysn. Od czasu pierwszej wizyty w Biaym awiedzeniu" Rollo Groast ju
niezliczone razy robi mu elektroencefalogram i wy-iki s w normie, no, hm, moe raz
czy dwa wystrzelia iglica o amplitudzie pidzie-ciu mikrowoltw, z lewej i prawej
skroni, naprawd bez adnej prawidowoci -rzez wszystkie te lata wrd badajcych
go toczy si zaarta dyskusja niczym sprawie wody na Marsie - Aaron Throwster
przysiga, e widzia zapis w formie olnych fal delta z lewej strony czoa, i podejrzewa
guz, a Edwin Treacle zaobserwo-a zeszego lata przemienno iglic i fal
charakterystycznych dla lekkiego napali padaczki, o dziwo, wolniejszych ni przecitna
trzech na sekund", cho trzeba iznaczy, e noc poprzedzajc badanie Treacle spdzi
w Londynie na hulankach Lamplighterem i jego zgraj hazardzistw. Niespena tydzie
pniej bomba lata-ica daa Lamplighterowi szans, eby dotar do Eventyra z drugiej
strony i udowod-
122
ni, e facet jest tym, za kogo maj go pozostali: stykiem dwch wiatw, sensyty-wem.
Lamplighter uzna, e prawdopodobiestwo tego wynosi jak pi do dwch. Dotd
jednak milczy: na pytach z polioctanu winylu/metalu ani w maszynopisach nie ma
niczego, co nie pochodzioby od kilkunastu dobrze ju znanych duchw...
Przyjedali w swoim czasie nawet a z instytutu w Bristolu, eby gapi si, mierzy i
uparcie zaprzecza dziwakom z Sekcji Psi. Oto, na przykad, zjawi si Ronald Cherrycoke,
znany szeroko psychometra, oczy nieco rozbiegane, ciemnokasztanowy fular, zamane piro
marki Schaeffer, zmatowiae binokle z biaego zota, rce o stay cal od ciaa, obramowujce
opakowane w brzowy papier pudeko, w ktrym ukryto przed wiatem pewne wspomnienia
z wczeniejszych lat wojny, wszystkie autorstwa pukownika lotnictwa Pakarza" St.
Blaise'a, ktry stacjonowa na pnocy, daleko od Londynu... no i ten Cherrycoke, z
wygldu normalny facet, moe z lekk nadwag, zaczyna czyta gosem
rodkowoangielskiej obrabiarki poufny raport pukownika, opowiadajcy o jego frustracji z
powodu ysienia, zachwycie nad kreskwkami z kaczorem Donaldem i zdarzeniu podczas
lotu nad Lubek, ktrego wiadkiem by tylko on i jego skrzydowy, polegy ju, i ktre
postanowili zachowa w tajemnicy - nie byo to nic wymagajcego utajnienia, zostao nawet
potem potwierdzone przez samego St. Blaise'a, umiechajcego si pgbkiem, no tak, dal
em si nabra na ten kawa, to teraz powiedzcie mi chocia, jak to zrobilicie. Wanie, a jak
Cherrycoke to robi? Ktrykolwiek z nich? Jak Margaret Quartertone rejestruje na pytach i
magnetofonach gosy z odlegoci wielu mil, nie odzywajc si ani nie dotykajc fizycznie
urzdze? Co za mwcy zaczynaj si tu zbiera? Skd pochodz te piciocyfrowe cigi,
ktre wielebny doktor Paul de la Nuit, ich kapelan i ekspert od automatyzmu, zapisuje ju
od tygodni i ktrych - takie panuje zowrogie poczucie - nikt w Londynie nie potrafi
naleycie odczyta? Co oznaczaj ostatnie sny Edwina Treacle'a o lotach, zwaszcza e
zbiegy si w czasie ze snami Nory Dodson--Truck o spadaniu? C to gromadzi si pord
nich, czemu kady na swj osobliwy sposb moe da wyraz, lecz nie za pomoc sw,
nawet nie za pomoc lingua franca urzdw? Turbulencje w eterze, niepewno w
powiewach karmy. Duchy po drugiej stronie - ci, ktrych nazywamy zmarymi" - s coraz
bardziej niespokojne i wykrtne. Nawet duch kontrolny Carrolla Eventyra, na og
zrwnowaony i sarkastyczny Peter Sachsa, ten, ktry dawno temu dopad go na
Embankment i potem odnajdy- lp wa jeszcze wielokrotnie - ilekro naleao przekaza
wiadomo - nawet Sachsa zrobi si nerwowy...
Ostatnio, jak gdyby wszyscy dostroili swoje radioodbiorniki do Programu 10, o
kadej porze dnia i nocy w Biaym Nawiedzeniu" pojawiaj si przedstawiciele nowych
dziwactw, cisi, baczni, z daniem, by si nimi zajto, obadowani urzdzeniami z
czarnego metalu i szklanego piernika, pprzytomni w gniewnych transach,
sparaliowani hiperkinez w oczekiwaniu na to jedno waciwe spustowe pytanie, po
ktrym wypluj z siebie seri dwustu sw na minut, opowiadajcych o ich nietu-
zinkowych strasznych waciwociach. Napad. Co sdzi o Gavinie Trefoilu, ktrego dar
nie ma nawet jeszcze nazwy? (Rollo Groast sugeruje okrelenie autochroma-tyzm").
Gavin, najmodszy ze wszystkich tutaj, potrafi na zawoanie wczy w sw przemian
materii jeden z aminokwasw, konkretnie tyrozyn. W efekcie powstaje melanina, ktra
jest brzowoczarnym pigmentem, odpowiedzialnym za kolor ludzkiej skry. Umie
rwnie powstrzyma procesy metaboliczne wskutek - jak si wydaje - rnicowania
poziomu fenyloalaniny we krwi. Potrafi zatem zmienia kolor, od najbardziej upiornej
bieli przechodzi pynnie przez cay wachlarz barw a do gbokiej, granatowej czerni.
Jeeli skupi si odpowiednio, moe zachowa now kar-
123
nacj na kadym etapie zaawansowania przez cae tygodnie. Na og bywa jednak
rozkojarzony, zapominalski, tote stopniowo powraca do naturalnego stanu, ktrym jest
blado piegowatego rudzielca. Nietrudno wszake wyobrazi sobie, jak bardzo przyda
si Gerhardtowi von Gllowi podczas krcenia filmu o Schwarzkommando: zaoszczdzi
charakteryzatorom i owietleniowcom godziny cikiej pracy, grajc rol blendy o
zmiennej poyskliwoci. Najlepsz hipotez jak to moliwe" uku Roio, niemniej jest
ona beznadziejnie mglista: wiadomo przecie, e znajdujce si w skrze kadego z nas
komrki, ktre wytwarzaj melanin (melanocyty), byy w przeszoci, we wczesnym
stadium powstania ludzkiego embrionu, czci orodkowego ukadu nerwowego. W
miar rozwoju, w miar rnicowania si tkanek, niektre z komrek oddzielaj si od
przyszego orodkowego ukadu nerwowego i przemieszczaj do skry, gdzie staj si
melanocytami. Zachowuj swj pocztkowy wygld rozoystego drzewa, zachowuj
akson i dendryty typowej komrki nerwowej. Lecz teraz dendryty su do przenoszenia
pigmentu skrnego, a nie do przekazywania sygnaw elektrycznych. Roio Grost
wierzy, e istnieje pewne ogniwo, dotd nieodkryte - jaki lad utrwalony pamici,
dziki czemu komrka, niczym dawna kolonia, wci reaguje na sygnay wysyane przez
macierz mzgu. Sygnay, ktrych mody Trefoil by moe wcale nie jest wiadom. To
fragment - pisze Rollo w licie do doktora Groasta seniora w rodzinnym Lancashire,
dokonujc wyrafinowanej zemsty za opowieci z czasw dziecistwa o zielonej
topielicy, przyczajonej w moczarach, eby wcign go do wody - odwiecznego i
utajnionego dramatu, w ktrym ciao ludzkie jest tylko zbiorem aluzyjnych, nierzadko
zakodowanych napomknie o repertuarze - to tak, jak gdyby nasze ciao, ktre potrafimy
zmierzy i zway, byo zaledwie strzpkiem programu, znalezionym na ulicy w pobliu
okazaego teatru, do ktrego nie wolno nam wej. Zawioci jzyka odmwiy nam po-
suszestwa! Wielka Scena, ciemniejsza ni tradycyjna mroczno przedstawie pana
Tyrone'a Guthriego... pozota i zwierciada, czerwony aksamit, loe nawarstwione
pitrami, spowite w cieniu, gdy nagle z gbi proscenium, gbi wikszej ni mog
okreli wszelkie znane nam jednostki miary, jakie gosy wyjawiaj tajemnice, o
ktrych nam nigdy si nie mwi...".
- Wszystko, co pochodzi z OUN-u, musimy gromadzi tutaj, rozumiesz? Po pewnym
czasie to robi si cholernie uciliwe. Wikszo jest cakowicie bezuyteczna. Ale
nigdy nie wiadomo, kiedy bd czego potrzebowa. W rodku nocy albo w trakcie
najgorszego bombardowania ultrafioletem, no wiesz, tam im to nie robi rnicy.
- Czy kiedykolwiek przedostajemy si do... hm, na Zewntrzny Poziom?
(Duga chwila ciszy: starsza robotnica patrzy otwarcie, a na jej obliczu odmalowuj
si rozmaite uczucia - rozbawienie, lito, troska - a wreszcie modsza znfiwu si
odzywa).
- Przepraszam, nie chciaam by...
- (Popiesznie) I tak mam ci to powiedzie w ramach operatywki.
- Co powiedzie?
'- To, co kiedy i mnie powiedziano. Przekazujemy to sobie z pokolenia na pokolenie.
(Nie ma adnego innego zajcia, w ktrym mogaby znale ucieczk. Wyczuwamy, e
mimo wszystko to si jeszcze nie stao dla niej rutyn. Powodowana przyzwoitoci,
prbuje mwi spokojnie, a nawet agodnie). Wszystkie przedostajemy si na
Zewntrzny Poziom, maa. Niektre od razu, inne dopiero po pewnym czasie. Al
prdzej czy pniej kada musi std dotrze do Naskrka. Bez wyjtku.
- Musi...?
- Przykro mi.
124
- Ale czy to nie... Mylaam, e to tylko... no, e to jaki tam poziom. Miejsce, ktre
si odwiedza, i ju. Czy nie...
- Owszem, egzotyczna sceneria i tak dalej, ja te tak kiedy mylaam, niecodzienna
budowa, wgld w Promienn Zewntrzn. Nie. To czeka nas wszystkie, rozumiesz?
Milionami ekspediuje si nas do powoki, do keratyny, i nie ma ju adnego uczucia,
tylko cisza.
- O Boe. (Chwila milczenia, w ktrej modsza prbuje to wszystko ogarn, po
czym w panice odrzuca od siebie usyszane rewelacje). Nie, jak moesz tak mwi? Nie
czujemy pamici? Przycigania?... Jestemy na wygnaniu, a przecie mamy dom! (Dru-
ga milczy). Z powrotem! Nie do przodu, ku powoce, tylko z powrotem do OUN-u!
- (Spokojnie) To byo rozpowszechnione przekonanie. Spadajce iskry. Fragmenty
naczy rozbitych przy stwarzaniu. I e pewnego dnia, jakim cudem, przed samym
kocem, zbierzemy si z powrotem w domu. Posaniec z Krlestwa, przybywajcy w
ostatniej chwili. Ale mwi ci, e nie ma adnego posania, nie ma domu, s tylko
miliony ostatnich chwil... nic wicej. Nasze dzieje to suma ostatnich chwil.
Przechodzi przez wielopaszczyznow sal, pen wycieanych kryjwek, natartego
cytryn drzewa tekowego, kbw kadzidlanego dymu, byszczcych urzdze
optycznych, wyblakych perskich dywanw o zotych i szkaratnych nitkach, rozbe-
beszonych obwisych konstrukcji z gitego elaza, dugi, dugi marsz po scenie, zaja-
dajc pomaracz, kwana czstka za kwan czstk, suknia z rypsu powiewa cu-
downie, starannie skrojone rkawy opadaj z poszerzonych ramion, zebrane na kocu w
formie obcisych, dugich mankietw, zapinanych na kilka guzikw, wszystkie w jakim
odcieniu ziemi, dla ktrego nie ma nazwy - ziele ywopotu, gliniasty brz, lad
utlenienia, tchnienie jesieni - powiata latarni ulicznych przedziera si przez odygi
filodendronw i palczaste licie, trzymane w garci przez resztki odsczanego
widnokrgiem soca, leje si niezmcon ci na stalowe sprzczki, zdobice
podbicia, i spywa po bokach ku wysokim obcasom lakierowanych butw, tak
wyglansowanych, e zdaj si nie mie adnego koloru oprcz agodrjj cytrynowej
barwy w tych miejscach, gdzie muska je wiato, odrzucane, jak gdyby to by pocaunek
masochisty. Uwalniany spod jej krokw dywan oddycha pen piersi, wida, jak
weniana gstwina powoli zrzuca z siebie lady stp i obcasw. Nad miastem przetacza
si odlega eksplozja pojedynczej rakiety, ze wschodu, ze wschodu na poudniowy
wschd. wiato na jej butach pynie szarpanym rytmem jak popoudniowy ruch uliczny.
Ona przystaje, przypomniawszy sobie o czym: suknia-uniform dry, jedwabne wkna
dygocz stoczonymi tysicami, gdy chodne wiato przelizguje si na wskro i znw
dotyka nieosonitych plecw. W powietrzu gstnieje wo palcego si pima i drzewa
sandaowego, wo wyprawionej skry i rozlanej whisky.
A on - bierny jak w transie, przyzwalajc na jej urod: wej w niego albo go unika,
cokolwiek sprawi jej przyjemno. Jak miaby by kim innym prcz potulnego
odbiorcy, megafonu wypeniajcego cisz? Wszystkie promienie tego pokoju nale do
niej, wodnisty celofan trzeszczy stycznie i byska jak lanca, gdy ona obraca si na osi
swych obcasw, by zawrci z obranej drogi. Czy moliwe, e kocha j ju ponad
dziesi lat? To niewiarygodne. Koneserk cudownych saboci", powodowan nie
adn dz ani choby zachciank, lecz prni: brakiem ludzkiej nadziei. Jest
przeraajca. Kto nazwa j erotyczn nihilistk... kady z nich, Cherrycoke, Paul de la
Nuit, a nawet, jak sobie wyobraa, mody Trefoil Gavin, nawet - tak przynajmniej
sysza - Margaret Quartertone, wszyscy zostali wykorzystani do ideologii Zera... eby
tylko wielka odmowa Nory wzbudzaa jeszcze wiksz groz. No bo... jeeli ona go
kocha, jeeli wszystkie jej sowa, jeeli to dziesiciolecie spotka i rozmw
125
okolwiek znaczy... jeli ona go kocha i nadal bdzie zaprzecza mu, w stosunku pi lo
dwch zaprzeczajego zdolnociom, zaprzecza temu, co jest rozmieszczone w je-;o
wszystkich komrkach... wwczas...
Jeli go kocha. Jest nazbyt bierny, nie ma ikry, eby wnikn miao, jak prbowa
Cherrycoke... Cherrycoke to naturalnie orygina. Za czsto si mieje. I to nie iez
powodu, tylko z czego, co, wedug niego, dostrzegaj te inni. Ogldamy wszy-cy
jak mao zabawn kronik filmow, snop wiata z projektora strzela mlecz-L biel,
gstniejc od dymu z fajek, cygar i niezbyt drogich papierosw... rozwie-lone sylwetki
onierzy i modych kobiet s konturami chmur: mskie sukno merykaskiej czapki,
wcinajce si w zaciemnione kino, walcowata poyskliwo Logi w jedwabnej
poczosze, nogi wcinitej leniwie palcami midzy dwa fotele irzedniego rzdu, poniej
ocienione ostro ciemnoci turbany aksamitu i upierzo-Le rzsy. Pord tych ledwo
widocznych i podliwych par nocy Roland Cherrycoke mieje si i obnosi ze swym
osamotnieniem, kruchy, ze skonnoci do zaama, wybielajc gum z fad osobliwego
nieprzemakalnego paszcza, uszytego z najbar-ziej nietrwaego plastiku... Ze wszystkich
cudownych sabeuszy" Nory to on wy-iuszcza si na najniebezpieczniejsze wyprawy
w jej prni, poszukujc serca, tremu podaby rytm. To musi by dla niej
zaskakujce, Nora bez serca, Cherryco-:e na kolanach, szperajc w jej fataaszkach,
przez jego donie przelewaj si wo-ospady caych dziejw - byskaj chustki w kolorze
tawej zieleni, akwamaryny, awendy, szpilki, brosze, triskeliony opalizujcych
skorpionw (jej znak zodiaku) i zotych oprawach, sprzczki od butw, zamane
wachlarze z masy perowej i pro-ramy teatralne, zapinki od podwizek, wskie ciemne
poczochy sprzed czasw scezy... Cherrrycoke na nienawykych kolanach, donie
fruwaj, tacz, szukaj lolekularnych ladw jej przeszoci, nietrwaych wrd
pochodu przedmiotw, zlak wiedzie przez jego rce, ona zachwycona, e moe udzieli
odmowy, kwitujc rcznie jego uwagi (bliskie celu, nierzadko cakiem trafne), jak
gdyby to bya ko-ledia z ycia wyszych sfer...
Cherrycoke prowadzi niebezpieczn gr. Nierzadko myli, e ju sama masa in-
armacji przelewajcych si przez jego palce nasyci go, wypali... Jej najwyraniej aley,
by przytoczy go swoj przeszoci, bolesnymi dowiadczeniami, ich ostr rymow
wieo z oseki, podcinajc skrzyda jego nadziei, nadziei ich wszystkich, ywi dla niej
szacunek: zdaje sobie spraw, e niewiele moe zoy na karb kobie-ej kokieterii.
Niejednokrotnie zwracaa twarz na Zewntrzn Promienn i zwyczaj-ie nic tam nie
dostrzega. Tote za kadym razem wchania coraz wicej Zera. Wszystko sprowadza
si do odwagi, a w najgorszym razie do nikej odrobiny oszukiwania samej siebie:
zmuszony jest to podziwia, nawet jeli nie potrafi zarakcepto-
r
a jej szklistych
odpadw, jej woa nie o dzie gniewu, lecz ostatecznej obojtno-:i... Podobnie jak
ona, nie potrafi zaakceptowa prawdy, ktr zna o samym sobie, wszem, przydarzaj
mu si emanacje, impresje... krzyk kamienia... niewidzialne aowe pocaunki, wszyte w
jarzmo starej koszuli... zdrada, informator, ktrego rzch przeobrazi si pewnego dnia
w raka garda i pobrzmiewa bdzie jak dzien-e wiato w szwach klinw znoszonej
woskiej rkawiczki... Anio Pakarza St. Blai-i'a, hen, przez niezliczone mile unoszcy
si nad Lubek tamtej Palmowej Niedzie-, w dole, pod jego stopami, kopuy w kolorze
trujcej zieleni, obsesyjnie krzyujce cigi czerwonych dachwek, spywajcych z
tysicy stromych dachw, gdy tym-zasem bombowce wykonyway skrty i pikoway,
Batyk ju niewidoczny w caunie gnistego dymu, i wanie wtedy ukaza si Anio:
krysztaki lodu z sykiem spywa-' z tylnych krawdzi skrzyde, niebezpiecznie
pochyych i rozwartych, kiedy wtarg-
126
nli w now bia otcha... Doszo do pminutowego przerwania ciszy radiowej. W
eter poszy nastpujce sowa:
St. Blaise: Cudak Drugi, widziae to, odbir?
Skrzydowy: Tu Cudak Drugi. Widziaem.
St. Blaise: Zrozumiaem.
Zdaje si, e nikt inny z biorcych udzia w akcji nie sysza tej rozmowy przez radio.
Po locie St. Blaise sprawdzi sprzt tych, ktrzy wrcili do bazy, ale nie znalaz adnych
usterek: jak mona si byo spodziewa, wszystkie krysztaki na czstotliwoci, w
zasilaczach adnej pulsacji - niemniej inni pamitali, e przez kilka sekund, kiedy trwao
nawiedzenie, nawet trzaski ucichy w suchawkach pilotek. Niektrzy syszeli piskliwy
piew - jakby wiatr wista pord masztw albo want -inni brzdk spryn w materacu
lub anten miskowych na okrtach zimujcych w dokach... lecz tylko Pakarz i jego
skrzydowy to widzieli, przelatujc z warkotem przed milami gorejcego oblicza, przed
oczyma, ktre wznosiy si caymi pitrami i ledziy ich lot, tczwki czerwone jak ar
bledncy przez oran do bieli, kiedy tak zrzucili wszystkie bomby bez adnego
konkretnego porzdku, od czego jest kapryny celownik Nordena, wszdzie w powietrzu
kropelki potu dokoa obracajcej si renicy, zaskoczone niezapowiedzian
koniecznoci wzlotu, rezygnacji z ataku na ziemi w zamian za atak na niebo...
Podpukownik St. Blaise nie zamieci relacji ze spotkania z Anioem w swym ofi-
cjalnym raporcie, bo pani oficer z Pomocniczych Si Lotnictwa, ktra go przesuchiwaa,
znana bya w caej bazie jako najgorsza, najbardziej przyziemnie mylca zoza
(napucia psychiatrw na Blowitta z powodu tczowych walkirii nad Peenemunde, a na
Creephama za jasnoniebieskie duszki, ktre umykay jak karaluchy spod skrzyde jego
typhoona i ldoway delikatnie na drzewach Hagi na maych spadochronach w tym
samym, co one, kolorze). Ale jasna cholera, to nie bya chmura. W cigu dwch tygodni
midzy zbombardowaniem Lubeki a wydaniem przez Hitlera rozkazu do
przeprowadzenia atakw odwetowych" - to jestauycia broni V - historia o Aniele
rozniosa si wrd ludzi. Chocia podpukownrs by przeciwny, Roland Cherrycoke
uzyska zgod na zbadanie niektrych przedmiotw, uytych w trakcie tamtego lotu. W
ten sposb natrafiono na lad Anioa.
Nastpnie Carroll Eventyr sprbowa dotrze do skrzydowego podpukownika,
nazwiskiem Terenc Overbaby. Niestety, Overbaby zosta napadnity przez chmar
meserszmitow i zestrzelony. Przekazy byy niejednoznaczne. Peter Sachsa dawa do
zrozumienia, e w istocie jest wiele rodzajw anielskich istot, ktre mog si czy z t
spraw. Z anioem Overbaby'ego nie tak atwo si skontaktowa, jak z innymi. Problem
stanowi poziomy, no i Sd w rozumieniu tarota... To efekt burzy, ktra szaleje wrd
wszystkich, po obu stronach mierci. Nieprzyjemne. Po tej stronie Even-tyr czuje si
niecnie wykorzystany, a nawet skrzywdzony. Po tamtej za Peter Sachsa nieoczekiwanie
wypada z dotychczasowej roli i przejawia tsknot za yciem, za czasami pokoju, za
weimarsk dekadencj, dziki ktrej mia peny brzuch i podrowa. Przeniesiony
brutalnie w 1930 roku w zawiaty na skutek uderzenia pak policyjn podczas
zamieszek w Neuklln, wspomina teraz z sentymentem tamte wieczory: polerowane
ciemne drewno, dym z cygar, kobiety w rzebionych jadeitach, pann, oparach olejku z
damasceskich r, na cianach nowe drtwe pastele, najmodniejsze narkotyki w
szufladkach niejednego stou. Ukazywao si wicej ni zwyky Kreiss, na og
wieczorami rozkwitay cale mandale: wszystkie sfery spoeczestwa, wszystkie
stoeczne dzielnice, donie na tym synnym krwistym fornirze, dotykajce si tylko
maymi palcami. Stolik Sachsy przypomina gbok sadzawk w rodku lasu. Pod
127
powierzchni co si kotowao, wio, zaczynao wynurza... Pewnego wieczoru Waltera
Auscha (Taurua") nawiedzio co tak niebywaego, e trzeba byo trzech hiero-
ponw" (250 mg), eby powrci do rzeczywistoci, i nawet wtedy nie chcia zasn.
Wszyscy stali w nierwnych szeregach, przypominajcych ukady gimnastyczne, i pa-
trzyli na niego, Wimpe z IG, ktry akurat trzyma hieropon, dostrajajc si do Sargne-ra,
cywila przydzielonego do Sztabu Generalnego, z prawej strony porucznik Weiss-mann,
dopiero co cignity z Afryki Poudniowo-Zachodniej, z lewej przywieziony do
Niemiec adiutant Weissmanna z plemienia Hererw, gapicy si, gapicy na wszystkich
i wszystko... podczas gdy za nimi poruszaa si szemrzca fala pa, byski cekinw i
poczoch o wysokim albedo, gustownie nosowa trwoga czarno-biaych makijay, oczy
wybauszone, och, och... Kada twarz, ktra przygldaa si Walterowi Aschowi, bya
scen w teatrze marionetek, kada odrbnym spektaklem.
...pokazuje dobrze rce tak zwis i nadgarstki na tyle na ile lek rozluniajcy minie
zahamowanie oddechu...
...taki sam... taki sam... moja wasna twarz blada w lustrze trzecia trzeciatrzy-dzieci
czwarta marsz godzin cyka zegar pokj nie nie mona wej nie ma do wiata nie ma
do aaaach...
...spektakl nic tylko Walter naprawd patrz na gow pod trefnym ktem chce
chwyci wiato dobrze nasycenie rzuca ty el...
(Nadmuchiwana zabawkowa aba wskakuje na rozedrgany li lilii wodnej: pod
powierzchni czai si zgroza... pna niewola... ale unosi si teraz nad gow tego, co
zabierze go z powrotem... z jego oczu nic si nie da wyczyta...)
...mba rara m'eroto ondjoze... mbe mu munine m'oruroto ajo u n'omuinjo (wstecz
dalej ni to jest spleciona przdza albo olinowanie, gigantyczna sie, szarpana skra,
minie w elaznym uchwycie czego, co przyszo stoczy bj, gdy zapada gboka
noc... i do tego poczucie nawiedzenia przez zmarych, a potem odbierajce siy wraenie,
e oni nie s tak przyjani, jak si zdawao... obudzi si, paka, poszukiwa wyjanienia,
ale nikt nie powiedzia mu niczego, w co mgby uwierzy. Zmarli z nim rozmawiali,
zjawili si i usiedli obok, wypili z nim mleko, opowiadali historie o przodkach albo o
duchach z innych czci veldu - bo po ich stronie czas i miejsce nie maj znaczenia,
wszystko jest zespolone).
- S pewne socjologie - Edwin Treace, z wosami rozwianymi we wszystkich kie-
runkach, prbuje zapali fajk nabit aosnymi mieciami: jesienne licie, kawaki
sznurka, niedopaki po papierosach - w ktre nie wniknlimy jeszcze ani na krok.
Socjologia naszego personelu, na przykad. Sekcji Psi, Towarzystwa Bada Parapsy-
chicznych, starych pa w Altrincham, prbujcych przywoa Diaba. My wszyscy po tej
stronie, rozumiecie, jestemy tylko poow caej historii... ***
- Mw za siebie. - Roger Mexico jest dzi rozproszony tysicem spraw: obliczenia
chi-kwadrat, ktre si nie zgadzaj, zagubione podrczniki, nieobecno Jess...
- To nie bdzie miao adnego sensu, dopki nie wemiemy pod uwag tych, ktrzy
przeszli na drug stron. Przecie obcujemy z nimi, prawda? Poprzez takich specw jak
Eventyr i jego duchy kontrolne. Wszyscy razem tworzymy pojedyncz subkultur,
metapsychiczn spoeczno, jeli wolicie.
- Ja nie tworz - odpowiada oschle Mexico - ale zgoda, uwaam, e kto powinien
mie w to wgld.
- S takie ludy, ci Hererowie na przykad, dla ktrych kontakty ze zmarymi to chleb
powszedni. Zmarli s tak rzeczywici, jak ywi. W jaki sposb moemy ich zrozumie,
jeeli nie bdziemy podchodzi z takim samym naukowym nastawieniem do obu
wiatw, rozdzielonych murem mierci?
128
Lecz, wbrew nadziejom Treacle'a, dla Eventyra to jest co wicej ni tylko spoeczna
transakcja. Bo po jego stronie brak pamici, brak osobistego zapisu. Pozostaje mu tylko
czyta o wszystkim w notatkach wsppracownikw i sucha pyt. Musi wic ufa
innym. A to -bardzo powikany ukad midzyludzki. Eventyr skazany jest bowiem na
uzalenienie najwaniejszej czci swego ycia od uczciwoci ludzi obarczonych
poredniczeniem midzy tym, za kogo uchodzi, a tym, kim jest. Zdaje sobie spraw, e
znajduje si bardzo blisko Sachsy po drugiej stronie, ale nie pamita spotka z nim,
ponadto wychowany na chrzecijanina, na zachodniego Europejczyka, ktry wierzy w
prymat wiadomego ja" i jego pamici, uznajc ca reszt za rzecz anormaln lub
bah, czuje si znkany, i to gboko...
Zapiski z seansw s w rwnej mierze dokumentami dotyczcymi Sachsy, jak i
duchw, z ktrymi nawizuje kontakt. Opowiadaj, do szczegowo, o jego obsesyjnej
mioci do Leni Pkler, ktra bya on modego chemika, a zarazem aktywn
czonkini Komunistycznej Partii Niemiec. Kursowaa midzy dwunast dzielnic a
domem Sachsy. Ilekro przychodzia wieczorem, zbierao mu si na pacz na widok jej
zniewolenia. Z rozmazanych oczu wyzieraa najczystsza nienawi do ycia, ktrego za
nic nie chciaa si wyrzec: niekochany m i dziecko obdarzane niedostateczn mioci,
co byo powodem nieuchronnego poczucia winy.
Jej m Franz mia powizania - nazbyt niejasne dla Sachsy, by mg co konkret-
nego o nich przekaza - z pionem zaopatrzeniowym w wojsku, istniay zatem bariery
ideologiczne, ktrych przeama oboje nie mieli siy. Ona braa udzia w akcjach
ulicznych, on za co rano stawia si w zakadach rakietowych w Reinickendorf, wy-
piwszy szklank herbaty w pokoju penym kobiet, ktre zdaway si pospne i znie-
cierpliwione jego obecnoci: przynosiy stosy ulotek, plecaki wypchane ksikami albo
gazetkami politycznymi, napywajc o wschodzie soca przez ndzne podwrka
Berlina...
DDDDDDD #
Dygocz i s godni. W Studentenheim nie ma ogrzewania ani wiata, s za to mi-
liony karaluchw.,Wo kapusty - starej Drugiej Rzeszy - babcinej kapusty, swd wy-
palanej soniny, ktry z biegiem lat pojedna si z usiujcym go zmc powietrzem,
odory przewlekych chorb i nieustannego przebywania w zamknitym pomieszczeniu
odbijaj si od spkanych cian. Jedna z nich pomazana jest na to fekaliami z rury
pknitej pitro wyej. Leni siedzi na pododze w towarzystwie czterech czy piciu in-
nych; kry skibka czarnego chleba. W wilgotnym gniedzie ze starych egzemplarzy
Der Hoch", ktrych nikt ju nie przeczyta, pi jej creczka Ilse, oddychajc tak pytko,
e prawie niedostrzegalnie. Jej rzsy rzucaj ogromne cienie na ukowate szczyty
policzkw.
Tym razem odeszy na dobre. Ten pokj nada si na dzie, moe dwa... co bdzie
potem, Leni nie ma pojcia. Wzia tylko jedn walizk. Czy Franz zdaje sobie spraw,
co to znaczy dla kobiety urodzonej pod znakiem Raka, dla matki, spakowa cay
dobytek do jednej walizki? Ma przy sobie zaledwie kilka marek, on za swoje zabawki,
ktre wysya na Ksiyc.
Pjdzie std prosto do Petera Sachsy, jak o tym nieraz marzya. Jeli jej nie przy-
garnie, to przynajmniej pomoe znale prac. Tyle e teraz, kiedy ju naprawd zo-
stawia Franza... co si pojawio, jaka przykra wrogo znakw ziemskich, ktra co
9. Tcza Grawitacji
129
pewien czas daje o sobie zna w zachowaniu Petera... Ostatnio jego nastroje niemile j
zaskakuj. Zdaje si, e jest pod presj czynnikw wyszych ni zwykle i nie bardzo
sobie z tym radzi...
Ale nawet najgorsza infantylna wcieko Petera jest lepsza od najspokojniejszych
wieczorw z rybim mem, pywajcym po morzach swych fantazji, optanym
pragnieniem mierci, mistycyzmem - Franz to akurat ten typ czowieka, ktrego po-
trzebuj. Wiedz, jak takich wykorzysta. Wiedz, jak wykorzysta prawie kadego. A
co si stanie z tymi, ktrych wykorzysta nie potrafi?
Rudi, Wania, Rebeka, oto kadr z berliskiego ycia, kolejne arcydzieo wytwrni
Ufa", odrobina Studenta ebraka", krztyna sowiaszczyzny, szczypta ydostwa,
wymiesza i prosz spojrze: oto Rewolucja. Oczywicie nie ma adnej rewolucji, nawet
w kinach, nie ma niemieckiego Padziernika", bo skd, pod rzdami tej Republiki?
Rewolucja umara wraz z R Luksembrug - Leni bya wtedy mod dziewczyn i
polityczn dziewic. Teraz pozostao tylko wierzy w Rewolucj-na-Wygnaniu, w
cigo, ktra przetrwaa przez te weimarskie lata na pospnych obrzeach i ktra czeka
na swoj chwil i nowe wcielenie Ry...
ARMIA KOCHANKW JEST DO POKONANIA. Takie napisy pojawiaj si noc
na cianach czerwonej dzielnicy. Nikt nie potrafi wykry autora ani bazgrzcego
wandala, co pozwala przypuszcza, e jeden jest drugim. Do, by uwierzy w wia-
domo klasow. To s nie tyle hasa, ile tre, odsonita, by lud j przetrawi, rozwin,
przeku w czyn...
- To prawda - odzywa si Wania - popatrzcie na formy kapitalistycznego ucisku. To
s pornografie: pornografie mioci, mioci erotycznej, mioci chrzecijaskiej, mioci
chopca do jego psa, pornografie zachodw soca, pornografie zabijania, pornografie
potrconego procentu - och, to westchnienie, gdy domylamy si, kto jest morderc -
wszystkie te powieci, wszystkie filmy i pieni, ktrymi prbuj nas ukoysa, to
bardziej lub mniej wygodne prby osignicia Absolutnego Komfortu. - Przerywa, by
Rudi mg umiechn si kwano. - Ktrym jest samoistny orgazm.
- Absolutnego? - Rebeka zblia si na goych kolanach, by poda mu chleb, wil-
gotny, rozmoky od dotyku jej mokrych ust. - Dwoje ludzi...
- O dwojgu ludziach to si duo mwi. - Rudi bynajmniej si nie umiecha. Ze
skupienia Rebeki, niestety, kolejny ju raz tutaj, wyziera wyraenie: mska supre-
macja"... dlaczego tak bardzo houbi swoje masturbowanie si? - Ale w naturze niemal
zawsze odbywa si to samotnie. Wiesz przecie.
- Wiem tylko, e mona szczytowa razem - kwituje ona. Cho nigdy nie poszli
razem do ka, wypowiada te sowa tonem wyrzutu, lecz on si odwraca, jak odwra-
camy si wszyscy, gdy kto wanie odwoa si zawstydzajco do wiary, w ktr nie
sposb gbiej wnikn.
Leni, z gbin czasu zmarnowanego z Franzem, wie dostatecznie duo o samotnym
szczytowaniu. Z pocztku jego bierno w ogle nie pozwalaa jej przeywa orgazmu.
Potem uzmysowia sobie, e moe marzy, o czym zechce, by wypeni wolno od
niego. Wwczas zrobio si komfortowo - potrafia sobie wyobrazi ogromn czuo
midzy nimi (niebawem wyobraaa sobie te innych mczyzn) - cho zarazem bya
jeszcze bardziej samotna. Jej rysy nie wyostrzay si dostatecznie szybko, usta nie
nauczyy si w por cina porodku mikkiej twarzy, ktr zaskakiwaa sam siebie,
twarzy dziecka nicego na jawie, zdradzajcej j przed kadym, kto patrzy, bo to by
ten sam rodzaj sflaczenia, rozlanej saboci, ktra powoduje, e mczyni postrzegaj j
jako Niezaradn Dziewczynk - widziaa to nawet w oczach Petera - i marzya te o tym
samym, jak wtedy ilekro Franz stka w sieci wasnych
130
tsknot za blem, o delikatnoci, wietle, jej przestpcze serce zostaje odkupione, nie
trzeba ju ucieka ani szamota si, przybywa mczyzna spokojny jak ona i silny, ulica
staje si odlegym wspomnieniem, marzya o tym samym, na co tutaj moe sobie
pozwoli tylko w skromnej mierze. Zdaje sobie spraw, co powinna sob uobecnia.
Zwaszcza gdy Ilse coraz czciej si jej przypatruje. Nie pozwoli, by ma
wykorzystano.
Na wp flirtujc, Rebeka droczy si z Wani, ktry usiuje utrzyma dyskusj na
poziomie intelektualnym, lecz ydwka raz po raz powraca do cielesnoci... do zmy-
sw: wewntrzna strona jej ud tu nad kolanami, gadkich jak oliwa, wszystkie minie
napite, czujna twarz, udaje Judenschnauze, wypycha szczk, byska jzyk oblizujcy
pene wargi... jak by to byo i z ni do ka? Zrobi to nie tyle z kobiet, ile z
ydwk... Ich zwierzca niado... spocony zad, nacierajcy agresywnie na jej twarz,
poladki okolone ciemniejcymi zgrabnymi ukami czarnych wosw, wyrosych ze
szpary... gowa odwrcona do tyu, umiech prostackiego zachwytu... wszystko cakiem
znienacka, w trakcie chwilowego schronienia si w bladotym pokoju, podczas gdy za
cian korytarzami wdruj mczyni z otpiaymi umiechami na twarzach... Nie,
nie, nie tak mocno. Bd delikatna. Powiem ci, leiedy trzeba mocniej...". Blado,
niewinny wygld Leni, ciemna karnacja ydwki, jej surowo, kontrastujca z
delikatnoci figury i skry Leni, koci miednicy rozpinajce pynnie pajczyny do
pachwin i wkoo brzucha, obie kobiety osuwaj si, warcz, sapi... Wiem tylko, e
mona szczytowa razem... ale Leni budzi si sama - ydwka jest ju w innym
pomieszczeniu - nigdy nie wyczuwa chwili, kiedy zapadnie w swj prawdziwy dziecicy
sen, agodn odmian wiadomoci, ktrej nigdy nie zaznaa przy Franzu... Czesaa wic
i szarpaa palcami swe wosy, by pokaza, co myli na temat nocnej klienteli, i sza
spacerem do ani, rozbieraa si, nie zwaajc, czyje oczy s w ni wlepione,
zelizgiwaa si w ciepot ciaa, w jej typowe pachnida... Naraz, mimo okrzykw i
wilgoci, ktre mogy utrudni skupienie, zobaczya na jednym ze stopni spogldajcego
na ni... Tak, to by Richard Hirsch, a^Mausigstrasse sprzed wielu laty... od razu zdaa
sobie spraw, e jej twarz nigdy Ine wygldaa bardziej bezbronnie - wyczytaa to z jego
oczu...
Wok inni pluskali si, kochali, kontynuowali komiczne monologi, by moe byli to
jego przyjaciele - tak, czy to nie ten Siggi przepyn obok abk, nazywalimy go
Troll", nie urs od tego czasu ani o centymetr... odkd biegalimy do domu wzdu
kanau, potykalimy si i upadalimy na najtwardsze kocie by na caym wiecie,
budzilimy si rankiem, by zobaczy nieg na szprychach k, par buchajc z nozdrzy
starej chabety... Leni, Leni. Wosy zaczesane do tyu, ciao zociste, nachylone, by j
dwign z zamglonej wody i posadzi przy sobie.
- Przecie ty... - Jest podekscytowana, nie wie, jak to powiedzie. - Kto mi mwi,
e nie wrcie z Francji... - Spuszcza wzrok na kolana.
- No nie, we Francji nie zatrzymayby mnie nawet Francuzki. - Jest obok, ona
wyczuwa, e prbuje zajrze jej w oczy: mwi jake prostymi sowami, jest taki ywy,
pewien, e Francuzki s bardziej zniewalajce od angielskich karabinw maszynowych...
Przepeniona tsknot za jego niewinnoci, wie, e na pewno z nikim tam nie by, e
Francuzki wci s dla niego piknymi i nieosigalnymi posanniczkami Mioci...
Po Leni nie wida teraz spracowania - w ogle. Jest dziewczyn, na ktr patrzy w
parkowych alejach albo ktr spotyka w drodze do domu na Gassen w zaskorupiaym
brunatnym wietle, jej twarz, do wtedy nalana, spuszczona, jasne brwi zaspione,
tornister z ksikami na plecach, rce w kieszeniach fartuszka... niektre
131
camienie w murze byy biae jak surowe ciasto... by moe i ona widywaa go, idcego
w przeciwn stron, ale by starszy, zawsze w towarzystwie kolegw...
Teraz wszyscy dokoa troch si uspokajaj, staj si wyczuleni, nawet niemiali,
szczliwi, e Richard i Leni si odnaleli.
- Lepiej pno ni wcale! - piszczy Siggi natarczywym gosem kara, zbliajc si aa
palcach, eby dola majowego wina do wszystkich kieliszkw.
Leni idzie do fryzjera, bo chce zmieni uczesanie i rozjani wosy o ton; towarzyszy
jej Rebeka. Pierwszy raz planuj przyszo. Bez jednego dotyku Leni i Richard
zakochuj si w sobie, jak powinni byli zakocha si przed laty. Rozumie si, e za-
bierze j ze sob...
Ostatnio zaczynaj si pojawia znajomi z lat gimnazjalnych, przynosz egzotyczne
jedzenie i wino, nowe narkotyki, wprowadzaj rozlunienie i uczciwo w sprawy
cielesnoci. Nikt si nie przejmuje nagoci, nie odczuwa wstydu ani lku z powodu
wielkoci swych piersi czy penisa. Pokazuj sobie nawzajem swoje ciaa... To wszystko
jest dla nich przecudownym odpreniem. Leni obrabia w ustach nowe nazwisko: Leni
Hirsch", czasem robi to nawet wtedy, gdy rankiem siedzi z Richardem przy ka-
wiarnianym stoliku. Leni Hirsch" - mwi. Na to on si umiecha speszony, prbuje
odbiec spojrzeniem w bok, lecz nie potrafi uciec od jej oczu i wreszcie miao odwraca
si do niej, mieje si gromko najradoniejszym miechem i wyciga rk, t ukochan
do, eby uj jej twarz...
Wczesnym wieczorem pord wielopitrowego skupiska balkonw, tarasw, pu-
blicznoci pogrupowanej na rnych poziomach - wszyscy wpatrzeni w d, we wsplny
im rodek, galerie pene modych kobiet, przystrojonych w talii soczystymi limi,
wysokie wiecznozielone drzewa, trawniki, pynca woda i patriotyczne namaszczenie -
prezydent zaamuje si nagle w samym rodku apelowania do Bundestagu swym
nosowym gosem zakatarzonego o wyasygnowanie olbrzymich kwot na wojn i mwi:
Pierdol to...". Fickt es, te wkrtce uniemiertelnione sowa rozbrzmiewaj po niebie,
rozbrzmiewaj po caym kraju, Ja, fickt es! Wszystkich onierzy wysyam do domu.
Pozamykamy fabryki broni, cae uzbrojenie wrzucimy do morza. Mam do wojny. Do
mam budzenia si co rano z lkiem, e umr". Raptem niepodobna ju go nienawidzi:
jest teraz ludzki, miertelny, jak kady z nas. Bd nowe wybory. Lewica wystawi
kobiet, ktrej nazwiska nie podaje si do publicznej wiadomoci, ale wszyscy
domylaj si, e jest ni Ra Luksemburg. Inni kandydaci bd tak niekompetentni i
bezbarwni, e nikt na nich nie zagosuje. Pojawi si szansa dokonania Rewolucji.
Prezydent obieca.
Niewiarygodna rado w ani, wrd przyjaci. Prawdziwa rado: wjjdarzenia pro-
cesu dialektycznego nie potrafi wywoa takiej eksplozji serc. Wszyscy s zakochani...
ARMIA KOCHANKW JEST DO POKONANIA.
Rudi i Wania wdali si w ktni o taktyk akcji ulicznych. Gdzie cieknie woda.
Ulica si wkrada, wszdzie wyczuwa si tego intruza. Leni zna j i jej nienawidzi.
Niepodobna odpocz... musi zaufa nieznajomym,, ktrzy by moe s policyjnymi
szpiclami, jeli nie teraz, to pniej, kiedy ju ulica wyludni si do tego stopnia, e nie
bd mogli tego znie.. Chciaaby zna sposb, by uchroni przed tym swoje dziecko,
ale teraz jest ju chyba za pno. Franz - Franz nigdy nie przebywa za duo na ulicy.
Zawsze mia jak wymwk. Ba si funkcjonariuszy urzdu bezpieczestwa, ba si, e
zostanie uwieczniony przypadkowo przez jednego z tych fotografw w skrzanych
paszczach, ktrzy zawsze kr na obrzeach manifestacji. Albo: Co zrobimy z Ilse? A
jeeli dojdzie do przemocy?". Jeeli dojdzie do przemocy, to co zrobimy z Franzem?
132
Usiowaa mu wytumaczy, jaki poziom osiga czowiek, gay tKwi w rym po uszy,
gdy cakowicie wyzbywa si strachu, gdy wnika w chwil, wlizguje si idealnie w jej
rowek, szary jak metal, lecz mikki jak lateks, i teraz ju postacie tacz, kada do-
kadnie tam, gdzie przewidziano w choreografii, bysk kolan spod kraju perowej su-
kienki, kiedy dziewczyna w chustce kuca, eby podnie brukowiec, mczyzna w
czarnej marynarce i brzowym pulowerze chwycony przez policjantw za rce, usiujcy
utrzyma w grze gow, szczerzcy zby, starszy libera w brudnym beowym palcie,
robicy krok do tyu, by nie wpad na niego saniajcy si manifestant, spojrzenie przez
rami: co za bezczelno, albo: ja nie mam z tym nic wsplnego, okulary wypenione
blaskiem zimowego nieba. Oto jest chwila i jej ewentualnoci.
Wykorzystujc jak Cak znajomo analizy matematycznej, usiowaa przedstawi
mu to jako At zbliajcy si do zera, jako wieczne przyblianie si, coraz mniejsze
odcinki czasu, cig pokojw, z ktrych kady kolejny ma coraz srebrzystsze, coraz
bardziej przezroczyste ciany, gdy tymczasem nadciga krysztaowe wiato zera...
Pokrci gow.
- To nie to samo, Leni. Istotne jest, by funkcja osigna granic. At to po prostu
udogodnienie, eby mogo si tak sta.
Ma - a raczej mia - dar niszczenia kilkoma sowami wszelkiego entuzjazmu. So-
wami, "ktrych nawet specjalnie nie dobiera. Robi to instynktownie. Gdy szli do kina,
zasypia w trakcie projekcji. Przespa Nibelungw". Przegapi Huna Attyl gnajcego
ze wschodu, by rozgromi Burgundczykw. Lubi filmy, ale wanie tak je oglda, na
zmian zapadajc w sen i przytomniejc.
- Ty jeste wyznawc przyczynowoci! - krzykna.
Jak czy ze sob fragmenty, ktre widzia, gdy przypadkiem otworzy oczy? Owszem,
by wyznawc przyczynowoci: gani Leni bezlitonie za astrologi, mwi, w co ma
wierzy, a potem temu zaprzecza.
- Przypywy, zakcenia fal radiowych, cholera wie, co jeszcze. Jak zmiany tam
miayby wywoywa zmiany tutaj? m
- Nie wywoywa - usiowaa tumaczy. - To nie chodzi o powodowanie czego. To
wszystko rozgrywa si razem. Paralelnie, nie po kolei. Metafora. Znaki i symptomy.
Przyporzdkowanie rnych rwnorzdnych systemw, no nie wiem... - Nie wiedziaa,
prbowaa tylko trafi w sedno.
Ale on odpowiada:
- Wobec tego opracuj co w ten sposb i zobacz, czy bdzie dziaao.
Obejrzeli Kobiet na Ksiycu". Franz by ubawiony, protekcjonalny. Zwrci
uwag na kwestie techniczne. Zna paru ludzi, ktrzy pracowali przy efektach spe-
cjalnych. Leni zobaczya marzenie o lataniu. Jedno z wielu moliwych. Prawdziwe la-
tanie i marzenie o lataniu id w parze. S czci tego samego ruchu. Nie A przed B,
lecz razem...
Czy z nim cokolwiek mogo trwa? Gdyby ten szczwany lis Pflaumbaum nie podo-
y ognia pod wasn fabryk farb nad kanaem, Franz pewnie przepracowaby cae ycie
oddany nierealnej idei wyprodukowania wzorzystej farby, rozpuszczajc po kolei
cierpliwe krysztay, kontrolujc temperatur z obsesyjn starannoci, eby tym razem
po schodzeniu bezpostaciowy wir przeobrazi si i zastyg w pasy, groszki, krat,
gwiazdy Dawida - lecz zamiast tego pewnego wczesnego ranka zasta sczerniae zglisz-
cza, puszki z farb eksplodujce piropuszami karmazynu i butelkowej zieleni, wo
zwglonego drewna i nafty, no i yda Pflaumbauma zaamujcego rce, oj joj joj. Par-
szywy dwulicowiec. Wszystko po to, eby dosta odszkodowanie.
133
Zatem przez pewien czas Franz i Leni przymierali godem, a w jej brzuchu co-
dziennie rosa Ilse. Oferowana praca bya tak niewdziczna i ndznie patna, e wy-
szoby na jedno. Zaamywa si. Potem pewnego wieczoru na podmokych przedmie-
ciach spotka dawnego koleg z technikum w Monachium.
Nie byo go caymi dniami, jej proletariackiego ma, bo rozkleja afisze reklamujce
jak pogodn filmow fantazj z Maksem Schlepzigiem, gdy tymczasem ciarna Leni
przelegiwaa w umeblowanej norze od Hinterhfe wielkiego mrwkowca, przekrcajc
si na bok, gdy bl plecw stawa si nie do zniesienia. Robio si ju dobrze po
zmierzchu i wciekle zimno, kiedy kube z klejem by pusty, a wszystkie afisze
rozklejone, eby wandale je obsikali, pozrywali albo zamalowali swastykami. (Mg to
by tani film zrobiony za granic. Mg by i bd drukarski. Bo kiedy Franz przychodzi
do kina o wyznaczonej porze, lampy byy pogaszone, w foyer walay si kawaki tynku,
a z gbi dochodzi straszliwy rumor, jakby pracowaa ekipa rozbirkowa, tyle tylko, e
nie byo adnych gosw ani wiata, ktre by dostrzeg... woa, lecz demolowanie
trwao, trwa gony trzask w trzewiach za tablic wietln, z ktrej poznikay napisy...).
Draowa pieszo cae kilometry, ledwie ywy, na pnoc, do Reinickendorfu, dzielnicy
maych fabryk, dachw z pordzewiaej blachy, burdeli, ruder, murw cigncych si w
noc i zapomnienie, zakadw naprawczych, gdzie w kadziach czekaa zastaa zielona
woda, zebrana dla ochody pracownikw. I tylko przebyski wiata. Puste parcele,
chwasty, nikogo na ulicy: ssiedztwo, gdzie co noc tuk si szyby. To pewnie wina
wiatru, ktry pcha go nieutwardzon drog, tu za starymi koszarami, przejtymi przez
tutejsz policj, midzy szopy i skady z narzdziami, ku parkanowi z bram. Brama nie
bya zamknita, pchn j wic na ocie. Uwiadomi sobie, e gdzie z przodu
dochodzi go dziwny odgos. Pewnego lata, jeszcze przed pierwsz wojn, pojecha z
rodzicami na wakacje do Szafuzy i wybrali si razem tramwajem nad wodospady Renu.
Zeszli schodami do niewielkiego drewnianego pawilonu ze spiczastym dachem -
wszdzie dokoa byy chmury, tcze i kropelki ognia. I ryk spadajcej wody. Trzyma
oboje rodzicw kurczowo za rce, zawieszony w zimnym oboku wodnistego pyu wraz
z Mut-d i Papi, ledwo dostrzegajc wyej drzewa, ktre w formie mokrej plamy zieleni
przylgny do skraju przepaci, i mae dki z turystami, ktre podpyway odwanie do
miejsca, gdzie woda przetaczaa si z hukiem przez katarakt do Renu. Lecz teraz, w
zimowym sercu Reinickendorfu, by sam, donie mia puste i szed, potykajc si na
zmarznitym bocie, przez dawny skad amunicji, zaronity brzoz . wierzb,
pofadowany w mroku garbami i zapadajcy si w bagno. Porodku wznosiy si
betonowe koszary i nasyp ziemny, wysoki na dwanacie metrw, i to wanie iza nich
dochodzi odgos, grzmot wodospadu, ktry si nata, przyzywajc go i pamici. To
wanie takie widma odnalazy Franza, nie ludzie, lecz formy energii, ibstrakcje...
Przez wyom w nasypie zobaczy mae srebrzyste jajo z jasnym i nieruchomym
pomieniem pod spodem, ukazujcym sylwetki mczyzn w garniturach, swetrach,
Jatach, ktrzy przypatrywali si z bunkrw i okopw. To bya rakieta na platformie:
sprawdzian naziemny.
Dwik zacz si zmienia, rwa. W uszach zdumionego Franza nie brzmia jed-lak
zowieszczo, tylko inaczej. wiato natomiast przybrao na sile i raptem sylwetki
obserwatorw poznikay za osonami, bo rakieta rykna chrapliwie, przecigy ;rzmot,
gosy krzyczce: Kry si!", tote Franz pad jak dugi i wtedy srebrny >rzedmiot
rozerwa si na kawaki, dmuchno potnie, metal przeci ze wistem >owietrze w
miejscu, gdzie przed chwil sta, on wtarty teraz w ziemi, w uszach
134
dzwonienie, adnego odczucia, nawet chodu; nie wiedzia przez chwil, czy nadal tkwi
w swym ciele...
Stukot nadbiegajcych stp. Podnis gow i zobaczy Kurta Mondaugena. Naj-
wyraniej zetkn ich ze sob wiatr dmcy ca noc, by moe cay rok. W to wanie
uwierzy: e to wiatr. Wikszo dziecicego tuszczu ustpia teraz miniom, wosy
zrzedy, cer mia ciemniejsz, ni cokolwiek Franz widzia tej zimy na ulicy, ciemn
nawet w betonowych fadach cienia i blasku pomieni z rozpryskanego paliwa rakie-
towego, lecz mimo wszystko by to Mondaugen, na sto procent, mino siedem albo
osiem lat, ale rozpoznali si od razu. Mieszkali w tej samej penej przecigw man-
sardzie przy Liebigstrasse w Monachium. (Franz postrzega wtedy ten adres jako
szczliwy znak, bo Justus von Liebig by jednym z jego idoli, bogiem chemii. Pniej,
jakby na potwierdzenie, kurs z teorii polimerw przej profesor doktor Lasz-lo Jamf,
ktry by ostatnim z nastpcw: Liebig, potem August Wilhelm von Hoffmann, Herbert
Ganister i Laszlo Jamf, acuch ogniw, przyczyna i skutek). Jedzili do Technische
Hochschule tym samym skrzypicym Schnellbahnwagen z trzema od-bierakami,
kruchymi jak nogi owada, trzeszczcymi po napowietrznych drutach: specjalizacj
Mondaugena bya elektrotechnika. Po ukoczeniu studiw wyjecha do Afryki
Poudniowo-Zachodniej z jakim programem badawczym z zakresu radiotechniki.
Pisywali do siebie przez pewien czas, a potem przestali.
Spotkanie przecigno si do pna w jednej z piwiarni Reinickendorfu: studenckie
wrzaski wrd klasy robotniczej, imponujca radosna stypa po zgonie rakiety - bazgrali
na mokrych serwetkach, przekrzykiwali si przy zastawionym kuflami stole, sprzeczali
w kbach dymu i haasie: strumie cieplny, impuls waciwy, sia napdowa...
- To byo fiasko - rzek Franz, wlizgujc si pod arwk o trzeciej czy czwartej nad
ranem, z niewyranym umiechem twarzy - Leni, to byo fiasko, ale oni wierz w sukces
i o niczym innym nie mwi! Dwadziecia kilogramw siy cigu, trwao zaledwie kilka
sekund, ale przed nimi nikt jeszcze tego nie dokona! Nie mogem uwierzy wasnym
oczom. Leni, ja dzi widziaem^o, czego jeszcze nikt przedtem nie widzia...
Odnosia wraenie, e zamierza j oskary o wyrobienie w nim odruchu rozpaczy.
A przecie chciaa tylko, by wreszcie dors. Co to za nowy wandervogelowski
idiotyzm, biega po bagnach przez ca noc, nazywajc siebie czonkami Verein fur
Raumschiffahrt?
Leni wychowaa si w Lubece, w jednym z szeregu drobnomieszczaskich domkw
nad Trave. Gadkie drzewa cigny si w rwnych odstpach po nadrzecznej stronie
wybrukowanej ulicy i zwieszay dugie konary nad wod. Z okna swego pokoju widziaa
bliniacze wiee katedry, grujce nad dachami domw. Jej cuchnca berliska
egzystencja od podwrza jest tylko komor dekompresyjn - wierzy w to caym sercem.
Drog ucieczki z potrzasku denerwujcych biedermeierw, nalenoci z gry zapacon
lepszym czasom, ktre nadejd po Rewolucji.
Franz czsto nazywa j artobliwie Lenin". Nigdy nie byo wtpliwoci, kto jest
bierny, a kto aktywny - mimo to wci miaa nadziej, e on z tego wyronie. Roz-
mawiaa z psychiatrami, tote wiedziaa co o dojrzewaniu modych Niemcw. Le na
wznak w grach i pord k, zapatrzeni w niebo, masturbuj si i tskni. Czeka ich
przeznaczenie, jak mrok ukryty w fakturze letniego wiatru. Przeznaczenie ci zdradzi,
zadrwi z twoich ideaw, wtoczy ci w t sam obmierz Burgerlichkeit, jak wtoczyo
twego ojca, ktry w niedziel po naboestwie pyka fajeczk na spacerze wzdu
domw nad rzek - ubierze ci w szary uniform ma i ojca, a ty bez jedne-
135
go sowa sprzeciwu odsuysz cae swoje ycie, umkniesz od blu do obowizkw, od
radoci do pracy, od powicenia do bezstronnoci. Tak ci urzdzi Przeznaczenie.
Franz kocha j neurotyczn, masochistyczn mioci, nalea do niej i wierzy, e
ona uniesie go na swych plecach, daleko, do miejsca, gdzie Przeznaczenie nie siga. Jak
gdyby Przeznaczenie byo grawitacj. Pewnej nocy, na wp rozbudzony, wtuli twarz w
jej pach i wymamrota:
- Twoje skrzyda, Leni... twoje skrzyda...
Lecz jej skrzyda potrafi udwign tylko jej wasny ciar, no i Ilse, miejmy na-
dziej, i to te nie na dugo. Franz jest bezwadnym brzemieniem. Niech szuka szans
wzlotu na Raketenflugplatz, gdzie wykorzystuje go wojsko i kartele. Niech leci na
martwy Ksiyc, jeli chce...
Ilse obudzia si i pacze. Przez cay dzie nie byo nic do jedzenia. Powinny jednak
sprbowa poszuka pomocy u Petera. On bdzie mia mleko. Rebeka trzyma w
wycignitej doni resztk ogryzanej skrki od chleba.
- Chciaaby to?
Niewiele w niej z yda. Dlaczego poowa znanych Leni lewicowcw to ydzi? Na-
tychmiast przypomina sobie, e i Marks by jednym z nich. Rasowy dryg do ksiek i
teorii, rabiniczne zamiowanie do krzykliwych dyskusji... Daje skrk dziecku, podnosi
ma.
- Gdyby tu przylaz, powiedz mu, e mnie nie widziaa.
Do Petera Sachsy przychodz, gdy jest ju dobrze po zmroku. Akurat ma si roz-
pocz seans. Natychmiast uwiera j bure palto i baweniana sukienka (za krtka),
znoszone i zakurzone miejskim brudem buty, brak biuterii. Kolejne mieszczaskie
odruchy... ich resztki, ma nadziej. Wikszo kobiet to starsze panie. Pozostae pre-
zentuj si nazbyt olniewajco. Hm. Mczyni wygldaj na zamoniejszych ni
zwykle. Tu i wdzie Leni dostrzega srebrne swastyki w klapach. Wino na stoach to
wspaniae Schloss Vollrads, Zeltinger i Piesporter, rocznik dwudziesty i dwudziesty
pierwszy - nadarzya si Okazja.
Celem dzisiejszego zebrania jest nawizanie kontaktu z nieyjcym ministrem spraw
zagranicznych Walterem Rathenauem. W gimnazjum Leni piewaa z innymi uczniami
czarujcy antysemicki refren:
Knallt ab den Juden Rathenau,
Die gottverdammte Judensau...
Gdy zgin z rk zamachowcw, przez dugie tygodnie niczego nie piewaa, prze-
konana, e nawet jeeli ten dwuwiersz nie spowodowa tragedii, to by przynajmniej
przepowiedni, zaklciem...
Dzi wieczorem przekazywane s szczeglne informacje. Pytania do byego ministra.
Dokonuje si agodnie proces podziau, podyktowany wzgldami tajnoci. Nie
wszystkich goci wpuszcza si do salonu w domu Petera Sachsy. Odrzuceni zostaj w
holu, plotkuj, pokazuj dzisa wskutek napicia, gestykuluj... W tym tygodniu
wybuch wielki skandal, dotyczcy IG Farben, a waciwie pechowej filii Spottbilligfilm
AG, ktrej kierownictwo wyleci na bruk za wysanie do zaopatrzenia OKW projektu
napowietrznej smugi wiata, olepiajcej ludno w promieniu dziesiciu kilometrw.
Komisja weryfikacyjna IG Farben w sam por ukrcia eb sprawie. Biedny
Spottbilligfilm. Uwagi dyrektorw uszo, jakie szkody z nadejciem wojny ten rodzaj
broni wyrzdziby przemysowi farbiarskiemu. Znowu to mylenie w stylu
Gtterdamerung. Projekt nazwano L-5227, bo L" to Licht, czyli wiato - kolejny
136
komiczny niemiecki eufemizm, jak A" w oznaczeniach rakiet, ktre zastpuje sowo
agregat", albo te sama nazwa IG", czyli Interessengemeinschaft, a wic wsplnota
interesw"... a co z wypadkiem zatrucia katalizatora w Pradze - czy to prawda, e na
wschd wysano z misj ratunkow personel Grupy VI b z Chemicznej Inicjatywy
przeciw Anormalnoci, i jest to bardzo skomplikowane zatrucie, zarwno selen, jak i
tellur... nazwy trucizn tonuj rozmow jak wzmianka o raku...
' Elita, ktra zasidzie dzi do stolika, to przedstawiciele wiata hitlerowskich korporacji,
a wrd nich Leni rozpoznaje samego Smaragda, generalnego dyrektora oddziau IG,
czowieka zainteresowanego przez pewien czas jej mem. Lecz potem kontakt rap-
townie si urwa. To wydawaoby si tajemnicze, a nawet zowieszcze, tyle tylko, e w
obecnych czasach wszystko mona w uzasadniony sposb zwali na gospodark...
Wyawia z tumu spojrzenie Petera.
- Odeszam - szepcze, kiwajc gow, gdy tymczasem on ciska donie goci.
- Moesz pooy Ilse w ktrej sypialni. Porozmawiamy pniej, dobrze? - Dzi
wieczorem z jego oczu wyranie wyziera faun. Czy pogodzi si z tym, e ona nie naley
do niego tak samo, jak nie naley ju do Franza?
- Oczywicie. Co si dzieje?
Parska, co oznacza: nie powiedzieli mi. Oni go wykorzystuj - rni oni" - ju od
dziesiciu lat. Nigdy nie wie, w jaki sposb to robi, chyba e zorientuje si przy-
padkiem, wskutek sporadycznej aluzji, podpatrzenia wymownych umiechw. Znie-
ksztacajce i wiecznie zamglone lustro, te umiechy jego klientw...
Dlaczego chc dzisiaj Rathenaua? Co tak naprawd Cezar szepn swemu ulu-
biecowi, gdy si osun? Czego mona si spodziewa, jeeli nie Et tu, Brute, tego
oficjalnie obowizujcego kamstwa? Ono niczego nie wyjania. Moment zamachu to
chwila, kiedy wadza i ignorancja wadzy schodz si, a mier jest ostatecznym
wynikiem. Gdy jeden odzywa si do drugiego, to nie po to, by przebimbac dzie na
paplaniu jakiego Et tu, Brute. Przekazuje wtedy prawd tak straszn, e historia -w
najlepszym razie spisek, nie zawsze wrd dentelmenw, majcy na celu oszustwo -
nigdy si do niej nie przyzna. Prawda zd^tanie stumiona albo w epoce szczeglnej
elegancji przebrana za co innego. Co Rathenau, usunity poza teraniejszo, od lat
bytujcy w zawiatach, ma do powiedzenia o starym adzie? Prawdopodobnie nic tak
niewiarygodnego, jak mgby powiedzie, gdy uderzenie porazio miertelne nerwy, gdy
Anio run z gry...
Przekonaj si. Rathenau - jak mwi dzieje - by prorokiem i budowniczym
kartelowego pastwa. Z berliskiego Urzdu Wojny, powstaego jako malekie biuro,
koordynowa funkcjonowanie gospodarki niemieckiej podczas pierwszej wojny
wiatowej, kontrolowa dostawy, kontyngenty i ceny, przeamywa i usuwa przeszkody
w postaci tajemnic handlowych i prawa wasnoci, ktre jak bariery oddzielay
przedsibiorstwo od przedsibiorstwa - Bismarck korporacji, ktrego wadza otwieraa
kad ksig rachunkow i wnikaa w najtajniejsze porozumienie. Jego ojciec, Emil
Rathenau, zaoy koncern AEG, niemniej mody Walter by kim wicej ni zwykym
nastpc potentata przemysowego - by filozofem z konkretn wizj powojennego
Pastwa. Toczc si wojn postrzega jako wiatow rewolucj. Z niej mia narodzi si
nie czerwony komunizm ani wszechmocna prawica, lecz racjonalny ustrj, ktrego
prawdziwym, susznym autorytetem byaby przedsibiorczo -ustrj oparty, nic w tym
dziwnego, na strukturze obmylonej dla Niemiec, by mogy walczy w pierwszej wojnie
wiatowej.
Tyle oficjalna wersja. Nader posgowa. Lecz Generaldirektor Smaragd i jego ko-
ledzy nie przyszli tutaj po to, by sucha opowieci, w ktre wierz nawet masy. Mo-
137
na by .niemal odnie wraenie - gdyby byo si w dostatecznym stopniu parano-ikiem -
e nawizao si tutaj wspdziaanie midzy wiatami po obu stronach Muru, midzy
materi a duchem. Co wiedz oni, czego nie wiedz pozbawieni wadzy? Co za straszna
struktura kryje si pod pozorem rnorodnoci i inicjatywy?
Wisielczy humor. Cholerna gra salonowa. Smaragd nijak w to wszystko nie wierzy,
Smaragd technik i dyrektor. Chciaby chyba tylko otrzyma znaki, omeny, potwierdzenie
tego, co ju si dokonuje, co, z czego mona by si pomia w Herren-klubie - Mamy
bogosawiestwo tego yda!". Cokolwiek przekae im dzi medium, wykolawi to,
zredaguj, przemienia w bogosawiestwo. To pogarda rzadkiego typu.
Leni znajduje kanap w spokojnym kcie pokoju zapenionego chisk koci
soniow i jedwabnymi draperiami, kadzie si, zwiesza jedn nog nad podog i
prbuje si odpry. Franz pewnie ju wrci z poligonu rakietowego, mruga oczyma
pod arwk, gdy Frau Silberschlag z numeru obok oddaje mu ostatni wiadomo od
Leni. Dzisiejsze przekazy, niesione berliskim wiatem... neonw, arwek, gwiazd...
przekazy splataj si w sie informacji, przed ktr nikt nie ucieknie.
- cieka jest wolna. - Gos porusza ustami i sztywnym biaym gardem Sachsy. -
Ograniczeni tam u siebie, moecie ruszy ni o stosownej porze krok po kroku. Std da
si ogarn wzrokiem cay ksztat od razu - ja nie ogarniam, nie jestem a tak daleko,
lecz wielu widzi t czyst obecno... Ksztat" to nie jest dobre sowo. Pozwol sobie
by szczery. Trudno mi postawi si w waszej sytuacji. Problemy, z ktrymi si
borykacie, nawet te o znaczeniu oglnowiatowym, niejednemu z nas tutaj wydaj si
bdzeniem po bezdroach. Podacie wyboist i krt ciek, ktr postrzegacie jako
szerok i prost szos, jako Autobahn, gdzie mona podrowa swobodnie. Czy ma to
sens, bym wam mwi, e wszystko to, co wydaje si wam rzeczywistoci, jest uud?
Nie wiem, czy bdziecie sucha, czy mnie zlekcewaycie. Chcecie przecie tylko
wiedzie jak najwicej o swojej ciece, o swojej Autobahn.
- No dobrze. Moweina. To cz wzoru. Wynalezienie moweiny, osignicie pa-
skiego poziomu czerwonego fioletu. Czy pan sucha, Generaldirektor?
- Sucham, Herr Rathenau - odpowiada Smaragd z IG Farben.
- Purpura tyryjska, alizaryna i indygo, s tutaj jeszcze inne barwniki smoowe, ale
najwaniejsza jest moweina. William Perkin wynalaz j w Anglii, ale przecie by
uczniem Hofmanna, ktry z kolei by uczniem Liebiga. acuch spucizny. Jeli to
karma, to w bardzo ograniczonym sensie... Jest inny Anglik, Herbert Ganister, i
pokolenie chemikw, ktre wychowa... Potem odkrycie oniryny. Niech pan zapyta
swojego czowieka, Wimpego. On jest ekspertem od piercieniowych benzylizochino-
lin. Wniknijcie w kliniczne nastpstwa stosowania narkotykw. Ja si nie znam. Wydaje
si, e moglibycie skierowa sw uwag w t stron. Zbiega si to z lini mo-weina-
Perkin-Ganister. Ja mam tylko moleku, tylko zarys. Metoniryna, jako siarczan. Nie w
Niemczech, w Stanach Zjednoczonych. Jest ogniwo z Ameryk. I z Rosj. Jak pan
myli, dlaczego ja i von Maltzen doprowadzilimy do traktatu w Rapallo? To byo
konieczne, by ruszy na wschd. Wimpe panu powie. Wimpe, Ver-bindungsman,
zawsze uczestniczy w grze. Jak pan myli, dlaczego chcielimy, eby Krupp za wszelk
cen sprzedawa im maszyny rolnicze? To bya cz caego przedsiwzicia. Wtedy nie
rozumiaem tego tak dobrze, jak teraz. Niemniej wiedziaem, -o mam do zrobienia.
- Prosz wzi pod uwag wgiel i stal. Jest pewien punkt styczny midzy nimi. Ib
Smoa wgowa. Prosz sobie wyobrazi wgiel, pooony w gbi ziemi, smolicie
:zarny, adnego wiata, czysta kwintesencja mierci. Pradawna, prehistoryczna
138
mier, gatunki, ktrych ju nigdy nie zobaczymy. Coraz czarniejszy, coraz starszy,
coraz gbiej pooony w pokadach wiecznej nocy. Na powierzchni za leje si stal,
jasna, ognista. eby jednak wytopi stal, z pradziejowego wgla naley wyodrbni
smo, ktra jest ciemniejsza i cisza. To ka Ziemi, z ktrego oczyszczamy wgiel dla
uszlachetnienia wietlistej stali. Pominity.
- Postrzegalimy to jako proces przemysowy. A to byo co wicej. Odrzucilimy
smo wglow. Tysic rnych moleku czekao na mietniku dla odrzuconych. To znak
objawienia. Znak odsony. Oto jedno ze znacze moweiny, pierwszy nowy kolor na
Ziemi, wyrywajcy si ku ziemskiemu wiatu spod kilometrw mogi i epok. Jest
jeszcze inny sens... spucizna... ale tak daleko mj wzrok na razie nie siga...
- Wszystko jest uosobieniem ycia. Prawdziwy ruch nie polega na przejciu od
mierci do powtrnego narodzenia. Tylko od mierci do mierci przeobraonej. Nie
mona zrobi nic ponad spolimeryzowanie kilku martwych moleku. Ale polimeryzacja
nie jest zmartwychwstaniem. Mwi o paskim IG Farben, Generadirektor.
- Naszym IG Farben, jak mi si wydaje - odpowiada Smaragd sztywniej i bardziej
oschle ni zwykle.
- Sam pan musi o tym zdecydowa. Jeli woli pan nazywa to zwizkiem, prosz
bardzo. Bd tu tak dugo, jak dugo bdzie mnie pan potrzebowa. Pewnie wolaby pan
posucha o tym, co nazywa yciem": o rozrastajcym si, organicznym kartelu. Ale to
tylko kolejne zudzenie. Nader chytry robot. Im bardziej dynamiczny si panu wydaje,
tym bardziej zasklepiony i martwy jest w rzeczywistoci. Prosz spojrze na kominy, jak
si mno, jak rozsypuj odpady pierwotnych odpadw na coraz rozleglejsze poacie
miasta. Strukturalnie najsilniejsze s w nagromadzeniu. Komin potrafi przetrwa kad
eksplozj, nawet fal uderzeniow ktrej z nowych bomb kosmicznych - to wywouje
lekki pomruk przy stoliku - o czym z pewnoci wszyscy wiecie. Zatem mamy trwao
struktur, ktre faworyzuj mier. mier przemienion w wicej mierci.
Udoskonalajc swoje wadztwo, tak jak zagrzebany w ziemi wgiel gstnieje i okrywa
si kolejnymi warstwami - epoka na epoce, miasto na zburzonym miecie. Oto
wizytwk mierci-odtwrczyni.
- Te znaki s rzeczywiste. S te symptomami procesu. Proces przybiera t sam
form, t sam struktur. eby to ogarn, naley poda za znakami. Wszelkie gadanie
o przyczynowoci to nauka dla profanw, a nauka dla profanw jest tylko zagrywk
odwracajc uwag. Uyteczn dla was, panowie, ale nie dla nas tutaj. Jeeli chcecie
prawdy - wiadomie tak zakadam - musicie wejrze w technik tych spraw. Nawet w
serce pewnych moleku, to przecie one okrelaj temperatury, cinienia, tempo
przepywu, koszty, zyski, ksztat wie...
- Musicie postawi sobie dwa pytania. Po pierwsze: co jest prawdziw istot syn-
tezy? Po wtre: co jest prawdziw istot kontroli?
- Mylicie, e wiecie, trzymacie si kurczowo wasnych przekona. Ale prdzej czy
pniej bdziecie musieli si ich wyrzec...
Zapada cisza, ktra si przedua. Na krzesach dokoa stolika powstaje poruszenie,
lecz pary maych palcw pozostaj w kontakcie.
- Herr Rathenau? Czy mgby mi pan powiedzie jedn rzecz? - To Heinz Rip-
penstoss, niepoprawny hitlerowski bazen i przemiewca. Uczestnicy zaczynaj chi
chota, Peter Sachsa wychodzi z pokoju. - Czy Bg naprawd jest ydem?
Pumm, Easterling, Dromond, Lamplighter i Spectro s gwiazdkami na choince
Pointsmana. wiec w najwitsz noc. Kada chodn zapowiedzi lepych uliczek,
soca, ktre nie wstanie, tylko umknie na poudnie, jak najdalej na poudnie, zo-
139
stawiajc nas na niekoczcej si pnocy. Kevin Spectro wieci najjaniej, cho jest
najdalej z nich. W sklepie tum, w metrze tum, Pointsman sam i kold szum. A jednak
dosta prezent na Gwiazdk, tra la la, nie bdzie si musia w tym roku zadowoli psem
wycitym z blachy, ma swoje wasne cudowne ludzkie dzieci, wyrose ju wprawdzie
na mczyzn, lecz wci noszce gdzie w korze mzgowej fragment dziecistwa
Psychologii, niezanieczyszczon histori, bezwadn, otorbion, nietknit przez dez,
depresj ani wojn - zachowany, jeli wolicie, relikt starego doktora Jamfa, poza
zasigiem mierci, poza buchalteri tej, tej starej rodkowej komnaty, ktr znacie...
Nie ma kogo zapyta, nie ma komu powiedzie. Moje serce, myli teraz, wzbiera
mstwem i nadziej... Wieci z Riwiery s wspaniae. Tutaj te dla odmiany ekspery-
menty wreszcie id gadko. Czerpic z jakiego mrocznego dna, z funduszu docelowego
czy amortyzacyjnego, brygadier Pudding zwikszy nawet finansowanie ZBO. Czy on
te odczuwa wadz Pointsmana? Czy wykupi polis?
O osobliwych porach dnia Pointsman odkrywa zafascynowany, e doznaje erekcji.
Zaczyna nawet stroi sobie z tego arty, arty pawowisty, z ktrych niemal wszystkie
bior si z jednego niefortunnego faktu: aciski termin cortex tumaczy si jako kora",
a humorystyczny zwizek midzy psem i drzewem jest dobrze znany, no i mona by
jeszcze wspomnie o modej creczce Demeter (mao mieszne, tote wikszo
pracownikw PISCES jest na tyle taktowna, e unika tych skojarze, niemniej s to
byskotliwe dowcipy w porwnaniu z tymi spoza gwnego nurtu, jak choby owo
nadzwyczajne: Co pedek wykrzykn do kowboja z San Antonio?"). W ktrym
momencie corocznych obchodw Gwiazdki w PISCES Pointsman zostaje zacignity
przez Maudie Chilkes do gabinetu penego belladony, gazy, probwek i woni
chirurgicznej gumy, gdzie w okamgnieniu ona osuwa si na czerwone kolana, rozpina
mu spodnie, on za, zmieszany, dobry Boe, gaszcze j po gowie, niezdarnie
wycigajc wikszo wosw spod wstki w kolorze wina - rany, co to, prawdziwa,
gadka, gorca, szeleszczca karmazynowa poczoch szkitka ulegej kobiety wrd
tych bladych od zimy klinicznych korytarzy, przy akompaniamencie rumby z gramo-
fonu, bas, drewniane bbny, znuone dmuchane tafle egzotycznych seryjnych kadencji,
dochodzce zza cian, gdy tak wszyscy tacz na goej pododze, a ta stara palla-diaska
skorupa, muszla tysicy pokojw, odbija dwik, rezonuje, zmienia akcenty wzdu
cian i belek... dzielna Maud, to niewiarygodne, wkada sobie do ust jak najwicej
pawowiaskiego fiuta, gowa zadarta niczym u sztukmistrza poykajcego szpad,
wydobywajc z Pointsmana nike kobiece kanie, opary kosztownej whisky unosz si
jak kwiaty, donie Maud trzymaj weniany ty jego spuszczonych spodni, fadujc,
rozfadowujc - wszystko dzieje si tak szybko, e Pointsman tylko si sania, mruga
nieco pijacko, zastanawiajc si, czy ni, czy te znalaz idealn mieszank, usiuje sobie
przypomnie, siarczan amfetaminowy, 5 mg co sze godzin, zeszej nocy amytal sodu,
0,2 grama przed snem, dzi rano niadanie zoone z witamin w pigukach, alkohol,
powiedzmy, uncja na godzin, w cigu ostatnich... ile to bdzie centymetrw
szeciennych, o Jezu, dochodz. Dochodz? No tak... trudno.... Maud, kochana Maud
poyka, nie roni ani kropelki... umiecha si spokojnie, wreszcie odczona, zwraca
wiotczejcego jastrzbia do zimnego kawalerskiego gniazda i klczy jeszcze przez
chwil w tym gabinecie, w tej wieej, rozpalonej na biao chwili, teraz numer Ernesta
Lecuony, chyba Siboney", docierajcy korytarzami dugimi jak pycizny wiodce na
morskie awice, blanki ze szlamowatych kamieni i kubaskie wieczory pod palmami...
wiktoriaska poza, jej policzek przy jego nodze, jego do z nabrzmiaymi yami na jej
twarzy. Nikt ich nie widzia, ani wtedy, ani pniej,
140
a w nadchodzcych zimowych dniach ona czasem bdzie si natyka oczyma na jego
spojrzenie i czerwienie jak jej kolana, raz czy dwa przyjdzie nawet do jego pokoju przy
laboratorium, ale nigdy ju nie powtrzy si ta przygoda w tropikach, ta chwila
idealnego spokoju, kiedy wojna i angielski grudzie wstrzymay na krtko oddech...
Nie ma komu powiedzie. Maud zdaje sobie spraw, e co si szykuje, bo przez jej
rce przechodz finanse PISCES i nic nie ujdzie jej uwagi. A jednak Pointsman nie moe
jej powiedzie... a przynajmniej nie wszystko, nie moe zdradzi warunkw swej
nadziei, bo nigdy, nawet przed samym sob... to kryje si w mroku z przodu,
zdefiniowane przez negacj, przez zgroz, przez sposoby przekrelenia wszelkich na-
dziei, a wtedy on napotka tylko sw mier, ten durny, czczy art na kocu wdrwki
pawowisty.
Teraz Thomas Gwenhidwy te wyczuwa zmian, pulsujc w twarzy i chodzie ko-
legi. Obfita, przedwczenie posiwiaa broda witego Mikoaja, dziarski, poczochra-ny
estradowiec bez przerwy na scenie, prbujcy mwi podwjnym jzykiem: ko-miczno-
prowincjonalna walijszczyzna i twarda jak diament, niewzruszona prawda, do wyboru,
do koloru. Ma niewiarygodny gos piewaka, a w wolnych chwilach przechadza si poza
ogrodzone parkanami pasy startowe dla myliwcw w poszukiwaniu wikszych maszyn
- uwielbia wiczy basow cz Diademu", gdy latajca forteca podrywa si z ziemi z
pen moc silnikw i nawet wtedy mona go usysze, gos wibrujcy w kociach i
nioscy si czysto ponad wyciem bombowcw a do Stoke Po-ges. Jednego razu pewna
pani z Luton Hoo w Bedfordshire napisaa do Timesa" z pytaniem, co to za mczyzna
piewa Diadem" takim piknym gbokim basem. Nazywaa si Snade. Gwenhidwy
niemao popija, zwaszcza osobliwe mikstury, godne szalonego naukowca: ytnia
zmieszana z bulionem, nektarem z granatw, syropem na kaszel oraz gorzkimi,
powodujcymi wzdcia naparami z tarczycy pospolitej, korzenia waleriany, serdecznika
Aobuwika pospolitego, a waciwie ze wszystkiego, co znajduje si pod rk. Czerstwy
alkoholik, opiewany w legendach i pieniach, oto jego styl. Wywodzi si z prostej linii
od tego Walijczyka z Henryka V", ktry zmusza wszystkich, eby jedli jego pora. Ale
ani ladu w nim zasiedziaego ochlapusa. Pointsman nigdy nie widzia, eby Gwenhidwy
da odpocz nogom albo stan nieruchomo na chwil; krci si bez koca, jakby mia
robaki - Ja wam, otry, poka!" - przy dugich szeregach wycieczonych i
umierajcych twarzy nawet Pointsman dostrzega szorstk mio w drobnych gestach,
zmianach oddechu i gosu. To Murzyni, Hindusi, Aszkenazyjczycy, mwicy
dialektami, ktrych nie sycha na Harley Street: zbombardowani, zmarznici,
wygodniali, pozbawieni schronienia, a z ich twarzy, nawet z dziecicych bu, wyziera
jaka wielowiekowa zayo z cierpieniem i tragedi, co zdumiewa Pointsmana,
skoncentrowanego na katalogach symptomw dystyngowanych chorb West Endu -
anoreksje i zatwardzenia na tle psychicznym, do ktrych Walijczyk nie miaby
cierpliwoci. Na oddziaach Gwenhi-dwy'ego wskaniki PPM u niektrych pacjentw
wynosz zaledwie 35,40 kj/m
2
. Biae linie grubiej na tle rentgenowskich cieni koci, w
oku pomarszczonego czarnego mikroskopu szare wyskrobiny spod jzykw rozkwitaj
w oboki najedcw Vincen-ta, obrzydliwe mae ky, ksajce i jtrzce ubog w
witaminy tkank, z ktrej si wywodz. To cakiem inny wiat, rozumie si.
- Nie wiem, czowiecze, no, po prostu nie wiem. - Spod peleryny w kolorze jea
Gwenhidwy wysuwa grub powoln rk w kierunku szpitala, gdy tak id w padajcym
niegu - dla Pointsmana to wyrane rozdzielenie, mnisi tutaj, katedra tam, tu onierze, a
tam koszary, lecz z Walijczykiem jest inaczej, bo cz jego zostaa na
141
miejscu, jako zakadnik. Ulice s puste, gdy nasta 25 grudnia; drepcz pod gr do
kwatery Gwenhidwy'ego, tymczasem kurtyny niegu opadaj raz po raz midzy nich, a
podziurawione mury szpitala odmaszerowuj kamienn paralaks w biay mrok. -Nie
wiem, jak oni to robi, e potrafi przetrwa. Biedacy, Murzyni. I ydzi! Walijczycy,
Walijczycy dawno temu te byli ydami, co nie? To jedno z zaginionych plemion
Izraela, czarne plemi, ktre wyruszyo ldem na wdrwk, przez cae wieki, och,
niewiarygodna podr. No i widzisz, w kocu dotarli do Walii.
- Do Walii...
- Osiedlili si, stali si Cymri. A jeli wszyscy jestemy ydami? Wszyscy rozpro-
szeni? Fruniemy cigle na wszystkie strony z pradawnej garci. Czowiecze, ja w to
wierz.
- Jasne, e wierzysz, Gwenhidwy.
- No co, nie jest tak? Co mylisz?
- No, nie wiem. Nie czuj si dzi ydowsko.
- Ale nie chodzi o ydowsko, tylko o fruwanie na wszystkie strony. - Ma na myli
samotno i nieodwracalne odosobnienie.
Pointsman wie, co Gwenhidwy ma na myli. Cakiem znienacka odzywa si w nim
tkliwo. Czuje teraz boonarodzeniowy nieg w zaamaniach butw, przez ktre pr-
buje si wedrze wcieke zimno. Brzowy weniany bok Gwenhidwy'ego porusza si na
skraju widocznoci, przyczek barw, szaniec powstrzymujcy coraz bielszy dzie.
Frun na wszystkie strony. Frun... Gwenhidwy - milion lodowych igie spada ukosem
na jego okutan peleryn ogromn postur - wyglda teraz tak niemiertelnie, e z
ukrycia powraca ten sam pijacko zataczajcy si rozgadany strach, Kltwa Ksigi, i oto
jest tutaj kto, komu Pointsman szczerze yczy dugiego ycia, pragnie tego caym swym
niegodziwym sercem... cho dzisiaj by nazbyt niemiay albo dumny, eby umiechn
si do Gwenhidwy'ego bez sowa, ktre tumaczyoby lub przekrelao ten umiech...
Na ich widok nadbiegaj rozszczekane psy. Pointsman rzuca im Zawodowe Spoj-
rzenie. Gwenhidwy nuci Aberystwyth". Na dwr wychodzi crka stra, Estelle, z
jednym czy dwojgiem rozdygotanych dzieci, plczcych si pod nogami, i boona-
rodzeniow butelk czego cierpkiego, co niele rozgrzewa od rodka w minut po
ykniciu. Korytarze wypenia wo wglowego dymu, uryny, mieci i wczorajszego
tuszczu. Gwenhidwy pije z butelki, podszczypuje i klepie Estelle, ugania si z Ar-chem,
jej najmodszym, dokoa okrytej jagnic skr szerokiej talii jego matki, ktra prbuje
da mu klapsa, ale may jest za szybki.
Chucha na gazomierz, tak zamarznity, e nie mona wrzuci do niego monety.
Okropna pogoda. Okra licznik, przeklina go, wygina si jak ekranowy kochanek,
skrzyda peleryny rozpostarte, eby go okry... Gwenhidwy, promienny jak soce...
Za oknami salonu cignie si rzd nagich topoli w wojskowym kolorze, kana, za-
nieony plac, a dalej duga zbata hada resztek wgla, nadal tlca si od wczorajszej
bomby V. Strzpiaste kby dymu wzbijaj si ukonie, spiralne i porozrywane, i lduj
z powrotem, przygniecione padajcym niegiem.
- Jak dotd najbliej. - Gwenhidwy przy czajniku, w powietrzu kwany zapach siarki
ze spalonej zapaki. Po chwili, cigle na stray u gazowego palnika: -Pointsman, chcesz
usysze co naprawd paranoidalnego?
- Ty te?
- Patrzye ostatnio na plan Londynu? Widzisz, caa ta me-teo-ryczna plaga spada na
nas tutaj. Nie tam, na Whitehall, gdzie powinna spada, tylko tu na mnie, i uwaam, e
to potworne.
142
- Cholernie mao patriotyczna uwaga.
- Och - Gwenhidwy charczy i spluwa do zlewu - ty nie chcesz w to uwierzy. Wa-
ciwie czemu miaby uwierzy? Banda z Harley Street, Jezusie Chrystusie.
To stara gra Gwenhidwy'ego - docinanie czonkom Krlewskiego Towarzystwa
Medycznego. Jaki niespodziany wiatr albo wahnicie temperatury w warstwach nieba
przynosi im z gry gboki chralny pomruk amerykaskich bombowcw: biay
Gymanfa Ganu mierci. W dole peznie cicho po sieci torowisk lokomotywa ma-
newrowa.
- Spadaj wedug rozkadu Poissona - mwi Pointsman sabym gosem, jak gdyby to
stwierdzenie byo do zanegowania.
- Bez wtpienia, czowiecze, to trafny argument. Tyle e zawsze na kurewski East
End. - Arch albo kto inny narysowa brzowo-pomaraczowo-niebieskiego Gwenhi-
dwy'ego z torb lekarsk na prostej linii horyzontu tu za zielon gazowni. Torba
wypeniona jest butelkami dinu, Gwenhidwy si umiecha, z gniazda w jego brodzie
wyglda rudzik, niebo jest bkitne, soce te. - Ale zastanawiae si kiedy
dlaczego? Oto Miejski Paranoik. Przez te wszystkie dugie stulecia rozrasta si na wsi,
nie? Jak inteligentne stworzenie. Aktor, fantastyczny imitator, Pointsman! Naladuje,
rozumiesz, wszystkie poprawne siy, eko-nomiczne, demograficzne, a tak, nawet przy-
padek.
- Co znaczy rozumiesz"? Wanie e nie rozumiem. - Na tle okna rozwietlonego
przez biae popoudnie twarz Pointsmana jest niewidoczna z wyjtkiem dwch ja-
skrawych malekich pksiycw, wyzierajcych z oczodow. Czy powinien pogme-
ra za plecami przy klamce okiennej? Czy weniany Walijczyk bredzi w szale?
- Nie widzisz ich - ciasny brokat pary ulatuje z oplecionych stal abdzich ust - nie
widzisz Murzynw ani ydw w ich mroku. Nie potrafisz zobaczy. Nie syszysz ich
ciszy. Przywyke do gadania i do wiata.
- Raczej do szczekania.
- Widzisz, w moim szpi-tal%podzi si tylko klska - Gwenhidwy patrzy z nieru-
chomym umiechem ogupiaego alkoholika. - C ja mog uleczy? Mog ich tylko
odesa z powrotem w wiat. Do tego? Rwnie dobrze mogaby tu by Europa, wal--ka,
wstawiabym im szy-ny i wpdza lekami w ten wymagany stan minimum, by dalej
zabijali.
- Ej, nie wiesz, e jest wojna? - Pointsman i jego filianka zostaj obrzuceni po-
chmurnym spojrzeniem. Tak po prawdzie ma nadziej, e kretyskimi odzywkami
zniechci Gwenhidwy'ego do gadania o Miejskim Paranoiku. Wolaby raczej pomwi o
ofiarach rakiety przyjtych dzi do szpitala. Ale to egzorcysta, poeta przywoujcy
piewem cisz, zaklinajcy biaych jedcw, i Gwenhidwy wie, czego nie wie
Pointsman, e do planu dnia naley siedzenie w tym obskurnym pokoju i piew a po
tak guchot: e pan Pointsman ma zagra siebie - wystylizowany, popdliwy, niewiele
rozumiejcy...
- W niektrych miastach bogacze mieszkaj na wzgrzach, a biedota na dole. W
innych bogacze nad brzegiem morza, a biedota w gbi ldu. W Londynie gra--dient
nikczemnoci ronie w miar otwierania si rzeki na morze. Pytam tylko: dla--czego? Z
powodu eglugi? Czy moe takie byy zasady uytkowania ziemi, zwaszcza w dobie
przemysu? A moe to staro-dawne plemienne tabu, ktre przetrwao przez tyle pokole
Anglikw? Nie. Widzisz, prawdziwym powodem jest Zagroenie ze wschodu. I z
poudnia: z bryy Europy, oczy-wicie. Tutejsi mieszkacy mieli pa pierwsi. My
jestemy zbdni, ci z West Endu i za rzek wprost przeciwnie. Och, nie mwi, e
Zagroenie to ma taki czy inny konkretny ksztat. Polityczny. Nie. Jeeli
143
liejski Paranoik ni, to przecie nie mamy dostpu do jego snw. Moe miasto ni-
0 o innym, wro-gim miecie, ktre pynie morzem, eby najecha ujcie... albo o fa-
ach ciemnoci... falach ognia... Moe o tym, e bdzie ponownie wchonite przez
gromn milczc Matk Kon-tynent? Sny miasta to nie moja sprawa... A gdyby
lias-to byo nowo-tworem rozrastajcym si po stuleciach, prze-obraajcym si
iez przerwy, by upodobni si do zmiennej formy swych najwikszych, skrytych l-
:w? Obszarpane pionki, zhabieni biskupi i tchrzliwy rycerz, my wszyscy pot-
deni, bezpowrotnie zgubieni, opuszczeni tutaj, wystawieni na ciosy i czeka-jcy.
siedziano o tym, nie zaprzeczaj, Pointsman, wiedziano, e pewnego dnia front
f Eu-ropie rozwinie si tak jak teraz, nie? Przesunie si na wschd i bd potrzeb
ie rakiety, wiedziano, jak i gdzie rakiety spadn i e ich nie dosign. Zapytaj swo-
ego koleg Mexico. Popatrz na zagszczenia na jego mapie, wschd, wschd i cay
irawobrzeny Londyn, gdzie yj wszystkie karaluchy, to wanie na ich gowy spa
la ten grad.
- Masz racj, Gwenhidwy - Pointsman rezolutnie, sczc herbat - to okropnie
laranoidalne.
- Fakt. - Gwenhidwy wyj witeczn butelk vat 69 i nalewa do toastu. - Za [zieci!
- Szczerzy zby, kompletnie szalony.
- Dzieci?
- H, ja te mam swoj map. Umieszczam na niej dane z porodwek. Widzisz, Izie-
ci rodzce si w czasie nalotw te podpadaj pod rozkad Poissona.
- Hm, a zatem wypijmy za t osobliwo. Zdrowie biednych skurwieltek.
Pniej, pod wieczr, niczym elfy wychodz spod boazerii ogromne karaluchy,
lardzo ciemne, czerwonobrzowe, i czapi w kierunku spiarni - wrd nich ciar-ie
matki i pprzezroczyste dzieci, sunce wraz jak eskorta konwoju. Noc, w okre-ach
pnej ciszy midzy lotami bombowcw, ostrzaem ognia przeciwlotniczego
eksplozjami rakiet, sycha, jak przeeraj si przez papierowe torebki Gwenhi-
lwy'ego, zachowujc si haaliwie niczym myszy, zostawiajc za sob smugi i plamy
;wna w takim samym jak one kolorze. Wydaje si, e nie interesuje ich mikka
ywno, owoce, jarzyny i tym podobne produkty, e chtniej zajmuj si kamienn
oczewic, fasol, papierowymi i plastikowymi przeszkodami, twardymi stykami, irzez
ktre naley si przegry, bo widzisz, karaluchy s nonikami ujednolicenia,
oonarodzeniowe robactwo. Siedziay gboko w sianie betlejemskiej stajenki,
zdrapyway si, osuway, byskajc czerwieni, spaday w zielonozot gstwin, kt-a
cigna si cae kilometry w gr i w d - jadalny wiat-mieszkanie, co jaki zas
przeerany na wskro, by przerwa jaki tajemniczy pk wektorw, z ktrych s-iedzi
lec na dup i na czuki, gdy ty trzymasz si kurczowo wszystkimi nogami tych
iieustannie drcych dbe. wiat spokoju: temperatura i wilgotno ustabilizowa-te,
cykl dnia pokolorowany agodnym rozkoysaniem wiata, od zota przez antycz-ie
zoto do cienia i z powrotem. By moe jako niewidzialny wybuch energii doszed i z
dystansu pacz dziecka, prawie nieprzeczuwany, czsto puszczany mimo uszu.
1 to, widzisz, twj Zbawiciel...
Dwie zote rybki w akwarium tworz znak zodiakalny, stykajc si nieruchomo
wkami i ogonami. Penelope siedzi i zaglda w ich wiat. Jest may zatopiony ga-son,
porcelanowy nurek w akwalungu, liczne kamyki i muszelki, ktre przywioza
siostrami znad morza.
Ciocia Jessica i wujek Roger s w kuchni, tul si i cauj. W przedpokoju Eliza-ieth
droczy si z Claire. Matka jest w ubikacji. Na krzele pi kot Sadza - czarna
144
chmura gradowa w trakcie przeobraania si, ktra akurat teraz przypadkowo wyglda
jak syjamski kot. Jest 26 grudnia. Bardzo spokojny wieczr. Ostatnia rakieta spada
przed godzin, gdzie na poudniu. Claire dostaa szmacian lalk, Penelope sweter,
Elizabeth sukienk, ktr potem odziedziczy Penelope.
Tego wieczoru Roger zabra ich na przedstawienie pantomimy. Ja i Magosia".
Claire natychmiast ucieka pod fotele, gdzie inni szli tajemniczymi ciekami, tu i
wdzie bysk warkocza albo biaego konierzyka pord rosych skupionych wujw w
mundurach, udrapowanych na czarno opar foteli. Na scenie Ja - ktrym tak naprawd
bya wysoka dziewczyna w trykotach i fartuszku - kuli si w klatce. Zabawna stara
wiedma wrzeszczaa z pian na ustach i wspinaa si na dekoracje. A liczna Magosia
wyczekiwaa przy Piecu na swoj szans...
A potem Niemcy trafili rakiet nieopodal teatru. Rozbeczao si kilkoro maych
dzieci. Zlky si. Magosia, ktra wanie nataa siy, eby opat pchn wiedm w
tyek, powstrzymaa si, odoya opat, w zapadajcej ciszy wesza w krg wiata i
zapiewaa:
Nie dajcie si dopa
Bo dopa si dacie,
Gdy si postara nie postaracie!
Bo co uwagi waszej umkno,
Wielkie, ohydne, czyha za drzwiami,
By za wosy was chwyci lepkimi apami!
Oho, sklepikarz z tczy dzi wry,
mieciarz pod krawatem uwierzy w siebie...
Wszystko si krci naprdce, jak w wesoej piosence,
Z mitowym obliczem na niebie!
- piewamy razem - powiedziaa z umiechem i publiczno, nawet Roger, zawt
rowaa: ^^
Z obliczem mitowym na niebie,
I obumarym w sercu marzeniem,
Rzucony tort trafi prosto w ciebie,
Gdy pantomim zagraj na scenie!
Nasi dzisiaj pi w zaspach niegu,
Leccy Szwab w chmurach nam grzebie.
Moemy polecie na ksiyc, grawitacj zwyciy
W naszym polietylenowym domku na niebie...
liczny domek z polietylenu na niebie
liczne w doniach szpile z platyny,
Twj ojciec smtnym modziecem,
Matka to miny i karabiny.
(Szeptane i staccato):
Oho, dyrektor grub faj pyka,
Bankier zjada on i kochank,
Cay wiat oddech wstrzyma, bo orkiestra zaczyna,
Oprnij kieszenie na niespodziank.
10. Tcza Grawitacji
145
Na niespodziank oprnij kieszenie,
Tak naprawd niczego nie byo!
wiata na schodach ju gasn,
Przedstawienie si zakoczyo...
Oho, palmy szumi na play,
W piersi ratownika ju ao wzbiera,
Gosy syszane, Zbkanego Chopca i Dziewczynki Zbkanej,
To dzieci, ktre si ucz umiera...
W kcie pokoju, obok stolika z lamp, tkwi pusty ojcowski fotel. Penelope stoi teraz
przed nim. Widzi kapryny szal przewieszony przez oparcie, ze zdumiewajc jasnoci
dostrzega mnstwo splotw szaroci, brunatnoci, czerni i brzu. Co si porusza we
wzorze lub na jego tle: z pocztku to zaledwie refrakcja, jak gdyby tu przed pustym
fotelem znajdowao si rdo ciepa.
- Nie - szepcze gono. - Nie chc. Nie jeste nim. Nie wiem, kim jeste, ale na
pewno nie moim tat. Odejd.
Sylwetka jest cicha i nieruchoma. Penelope wpatruje si w ni. Chc
ci tylko odwiedzi.
- Chcesz mnie opta.
Optanie przez duchy nie jest pierwszyzn w tym domu. Czy to naprawd Keith, jej
ojciec, zabrany, gdy miaa o poow lat mniej, i zwrcony teraz, ju nie jako znany jej
dawniej mczyzna, ale jako upina - bo mikki, misny orzeszek duszy, ktra umiecha
si i obdarza mioci, ktra czuje sw miertelno, uleg rozkadowi albo zosta zearty
przez dziobice usta mierci-z-rozkazu-rzdu - a to jest wanie proces, wskutek ktrego
yjce dusze wbrew swej woli staj si demonami znanymi gwnemu nurtowi magii
wiata zachodniego jako kelipot, skorupy umarych?... Obecny ad czyni to samo z
przyzwoitymi kobietami i mczyznami po tej stronie grobu. W adnym z obu procesw
nie ma godnoci ani miosierdzia. Matki i ojcowie urobieni s, eby z rozmysem
umiera na okrelone, preferowane sposoby: rak, zawa, wypadek samochodowy, mier
na Wojnie - no i zostawiaj samotne dzieci w lesie. Zawsze mwi si, e ojca zabrano",
ale on przecie sam odszed - tak wyglda prawda. Ojcowie po prostu kryj siebie
nawzajem, ot i wszystko. By moe nawet lepiej mie t zjaw, wycierajc do sucha
cay pokj jak szklank, wlizgujc si i wylizgujc ze starego fotela, ni
prawdziwego ojca, ktry jeszcze nie umar, ktrego si kocha i ktrego odejcie trzeba
bdzie oglda...
W kuchni woda w czajniku dry, zaczyna bulgota w temperaturze wrzenia, na
dworze dmie wiatr. Gdzie, przy innej ulicy, spada obluzowana dachwka. Roger
przyoy sobie do piersi donie Jessiki, by je rozgrza, i teraz czuje przez sweter i ko-
szul lodowato stulonych palcw. Ona stoi odsunita o krok i dygocze. Chciaby
rozgrza j ca, a nie tylko komiczne koczyny. Pragnie tego beznadziejnie. Jego serce
dry jak czajnik z wrztkiem.
Objawia mu si, jak atwo moe j straci. Po raz pierwszy rozumie, dlaczego to jest
jak miertelno i dlaczego bdzie paka, gdy zostanie sam. Uczy si rozpoznawa te
chwile, kiedy nic jej przy nim nie trzyma oprcz jego chudych ramion po dwudziestu
porannych pompkach... Jeeli ona odejdzie, przestanie mie znaczenie, jak i gdzie
spadaj rakiety. Jednak zgodno map, romansw i trafie wnikna w niego po kryjomu,
cicha jak ld, i teraz uislingowskie molekuy przemieszczaj si niczym rozpocierana
sie, eby go zmrozi. Gdyby mg wicej z ni przebywa... gdyby to si stao, kiedy
byli razem - w innych czasach moe wygldaoby to romantycz-
146
nie, ale w cywilizacji mierci pewne sytuacje staj si po prostu bardziej aktualne od
innych - lecz s od siebie tak daleko...
Jeli nie dopadnie jej rakieta, to pozostaje jeszcze ten jej porucznik. Cholerny Jeremy
Bbr jest Wojn, jest kadym twierdzeniem, ktre Wojna kiedykolwiek wygosia: e
nasze przeznaczenie sprowadza si do pracy dla rzdu i wyrzecze i e one s waniejsze
od mioci, marze, ducha, zmysw i innych drugorzdnych bahostek, ktre wypeniaj
bezczynne i bezrozumne godziny dnia... Niech ich szlag, nie maj racji. S obkani.
Jeremy zawlecze j jak Anio na t smutn, okraszon asi-cowatymi sowami wypraw i
Roger zostanie zapomniany, zabawny maniak bez wasnego miejsca w
zracjonalizowanym rytuale wadzy, ktrym bdzie nadchodzcy pokj. Jessica stanie si
domow biurokratk, modszym wsplnikiem, bdzie spenia polecenia ma i
wspomina Rogera - jeeli w ogle bdzie to robi - jako bd, ktrego, dziki Bogu, si
ustrzega. Och, czuje, e jest o krok od napadu szau - jak on, do cikiej cholery, ma
przey bez niej? Ona jest wiatrwk, ktra osania jego przygarbione ramiona,
zimujcym wrblem, trzymanym w stulonych doniach. Jest jego najgbsz
niewinnoci w przestrzeniach zakrelonych gaziami i sianem, zanim pragnieniom
nadano odrbne nazwy, by przestrzec, e by moe si nie ziszcz, gibk parysk cr
radoci, pod wiecznym zwierciadem, zadajc kam perfumom, karakuy po pachy,
zadajc kam wszystkiemu, co jest zbyt atwe dla jego zuboenia i godniej szej mioci.
Kroczysz we mnie od marzenia do marzenia. Masz dostp do najskrytszego, za-
graconego zakamarka mej duszy i tam, pord mieci, znalaza ycie. Nie wiem, ktre
ze sw, obrazw, marze i duchw s twoje", a ktre moje". Tego nie da si ju
rozdzieli. Oboje jestemy teraz kim nowym, kim niewiarygodnym...
Oto jego akt wiary. Na ulicy dzieci piewaj:
Sza!" - zawoa anio i cisza zapada:
Pani Simpson krla skrada.
Na gzymsie kominka Kim, syn Sadzy, niepokojco utuczony zezowaty kocur, czai
si, eby zrobi jedn z niewielu rzeczy, ktre ciesz go w dzisiejszych czasach. Poza
jedzeniem, spaniem i amorami jego obsesj s skoki, a waciwie spadanie z gry, na
matk. Ley rozemiany na jej grzbiecie, gdy tymczasem ona miota si z piskiem po
pokoju. Nancy, siostra Jessiki, wychodzi z ubikacji i przerywa narastajc awantur
midzy Elizabeth a Claire. Jessica odsuwa si od Rogera, eby wydmucha nos. Roger
zna te odgosy nie gorzej ni ptasie trele, mfff-mfff-mfff, CHMUUUCH, chusteczka
odsunita od twarzy...
- Jasny gwint, chyba zapaam przezibienie.
Raczej Wojn. Zarazia si i ju nie wiem, jak ci przed ni obroni. Och, Jess.
Jessica. Nie opuszczaj mnie...
lOmm
20mrr
134 i
1651mm
4"
'*
v ... / /
. / A
I

1103? mm ../'
?M6
3S64mm

2Un perm'
du casinc
Hermann
Goeririg
.. o ..
Bdziesz miaa najwyszego i
najbardziej niadego amanta
w Hollywood
mERIHH C. COOPER
UJROZmOUJIZFflVUJRflV

Tego ranka ulice ju dudni, blisko i w oddali, drewnianymi podeszwami cywilnych
butw. W grze frun wszystkoerne mewy, rozluniony lot lizgowy bok w bok,
skrzyda rozpostarte nieruchomo, co jaki czas tylko drobne pojedyncze drgnicie, by
nabra siy nonej do tego splatania i rozplatania stada - powolne rozdawanie biaych
kart spod niewidzialnego kciuka... Wczorajszy przedsmak okolicy, podczas
popoudniowego spaceru esplanad, nie by zachcajcy: morze w odcieniach szaroci
pod oowianymi chmurami, paskie biae kasyno Hermann Goering" i zbate korony
czarnych palm, ktre ledwo si koysay... Lecz teraz do oblanych socem drzew
powrcia ziele. Na lewo, w dali, ptli si skruszay zabytkowy akwedukt, sucha
cignca si wzdu Cap Martine, tamtejsze domy i wille spalone na kolor ciepej rdzy,
delikatna korozja przez wszystkie barwy ziemi, od surowej bladoci po gboki glans.
Soce, stojc jeszcze niezbyt wysoko, chwyta ptaki za skraj skrzyde, przeobraajc
pira w olepiajce skrcone struyny lodu. Slothrop szczka zbami na widok fru-
ncego stada, dygocze na maym balkonie, bo elektryczne ogrzewanie ledwo dosiga
jego ydek. Chyy Mucker-Maffick i jego kumpel Teddy Bloat dziel drugi pokj w g-
bi korytarza. Wciga donie w rkawy bluzy ze cigaczami, krzyuje rce na piersi,
przypatruje si zdumiewajcemu cudzoziemskiemu porankowi, przewiercanemu przez
widmo jego oddechu, czujc ciepe promienie soca, aknc pierwszego papierosa -
perwersyjnie oczekujc nagego haasu, pierwszej rakiety, eby rozpocz dzie.
wiadom przez cay czas, e poda ladem wielkiej wojny, ktra przesuna si na
pnoc, i e tutaj jedynym hukiem bd strzelajce korki od szampana, silniki opy-
wowych hispano-suiz i sporadyczny miosny klaps. Oby... Nie ma Londynu? Nalotw?
Czy bdzie si umia przyzwyczai? No jasne, tyle e wtedy bdzie pora wraca.
- Ju nie pi. - Do pokoju wlizguje si umundurowany Bloat, gryzcy tlc si
fajk, a za nim Chyy w sportowym garniturze w prki. - Na stanowisku, dokonuje
rozpoznania play. Zao si, e w poszukiwaniu panienki bez pary, a moe dwch...
- Nie mogem spa. - Slothrop ziewa w kierunku pokoju, a za jego plecami szybuj
w socu ptaki.
- My te nie. - To Chyy. - Trzeba lat, by przywykn.
- Boe! -Tego ranka Bloat na si krzesze entuzjazm; wskazawszy teatralnym gestem
ogromne oe, pada na nie, odbija si. - Chyba uprzedzono ich, e przyjedasz,
Slothrop! Ale luksus! Nam dali jak nieuywan subwk!
- Ej, co ty mu wmawiasz? - Slothrop przetrzsa pokj w poszukiwaniu papierosw. -
e jestem jaki Van Johnson czy kto?
151
- No bo wiesz - Chyy rzuca mu z balkonu swoj zielon paczk cravenw - w
sprawie dziewczyn...
- Anglicy s raczej powcigliwi - dodaje Bloat, podskakujc na ku dla emfazy.
- Och, szalejcy wariaci - mruczy Slothrop, ruszajc do azienki - zostali napadnici
przez band z sekcji smej, a jak... - Zadowolony szcza bez pomocy rk, zapalajc
papierosa, rozmylajc troch o tym Bloacie. Podobno to stary kumpel Chyego. Pstryka
zapak do muszli klozetowej, krtki syk: to, jak si odzywa... protekcjonalnie... czy
moe to nerwy?... - Chcecie, chopaki, ebym wam nagra panienki?! - przekrzykuje
szum spukiwanej wody. - Mylaem, e gdy przepyniecie Kana, postawicie nog we
Francji, to przemienicie si w Rudolf w Valentino.
- Podobno bya taka przedwojenna tradycja - Chyy snuje si teraz aonie w
drzwiach - ale Bloat i ja naleymy do Nowej Generacji, zmuszeni jestemy polega na
rutynie jankesw...
Na to Bloat zeskakuje z ka i usiuje owieci Slothropa nastpujc piosenk:
ANGLIK MIAOCI NIE GRZESZY (fokstrot)
Bloat: Anglik miaoci nie grzeszy,
aden z niego Don Juan.
Amerykanin to jest uan!
Na niego lec kobiety.
Chyy: Anglikowi obca, niestety,
Brawura transoceaniczna, W
oczach kobiety tak romantyczna,
Cho Bg raczy wiedzie dlaczego...
Bloat: Topi smutki przy barze,
Bo tamten ma wszystko, on nie ma nic,
Chyy: Lecz skrycie respektem go darzy,
Bo tamten to erotyczny Clause-witz....
Razem: Gdyby poczy si dao
Amerykaskie znawstwo kobiety,
Angielskie lico i ciao,
Mnstwo licznotek by mdlao,
Lecz Anglik miaoci nie grzeszy - niestety.
- No to trafilicie pod waciwy adres - kiwa gow Slothrop, przekonany. - Nie
spodziewajcie si jednak, e bd za was wkada.
- Nie, nie, tylko pierwszy krok - mwi Bloat.
- Moi - krzyczy Chyy z balkonu - moi Chyy, rozumiecie, Chyy!
- Chyy! - odpowiada niewyranie chr dziewczt z dou.
- Przypadkiem j'ai deux amis, aussi. Par un bizarre przypadkiem albo co tak, oui?
Slothrop, ktry akurat si goli, wychodzi na balkon ze spienionym pdzlem
w garci, by zobaczy, co si dzieje, i zderza si z Bloatem, ktry akurat podbiega, by
zerkn nad lewym ramieniem Chyego na adne twarze trzech dziewczt, zwrcone do
gry, kada otoczona wielk aureol somkowego kapelusza, promienne umiechy, oczy
tajemnicze jak morze widoczne w tle.
152
- A ou - pyta Bloat - OM, no wiecie, dejeneur?
- Ciesz si, e mogem wam pomc - mruczy Slothrop, namydlajc Chyego
midzy opatkami.
- Chodcie z nami! - Dziewczta przekrzykuj szum fal. Dwie z nich trzymaj
ogromny wiklinowy kosz, z ktrego wychylaj si okryte biaym obrusem smuke zie-
lone butelki wina i buki paryskie, buchajce wstgami pary z kasztanowej glazury i
janiejszych pkni chrupkiej skrki. - Chodcie, sur la plag...
- Ja tylko dotrzymam im towarzystwa - Bloat ju jest poow ciaa na korytarzu
- pki wy dwaj nie...
- Sur la plag - rozmarzony Chyy mruga oczyma w socu, umiechajc si do
pragnie ziszczonych na dzie dobry - to brzmi jak tytu obrazu. Ktrego z impre
sjonistw. Fowistw. Peno wiata...
Slothrop strzsa z doni krople roztworu z oczaru wirgiskiego. Zapach w pokoju
przywouje soboty w Berkshire - butelki odywek ze liwki i nalewek z bursztynu,
upstrzone muchami papierowe serwetki, koysane przez sufitowy wentylator, ukucia
blu od tpych noyczek... ciga z siebie bluz, zapalony papieros nadal w ustach, z
konierza jak z wulkanu bije dym.
- Ej, mgbym wyspi jednego...
- Przecie dostae ju ca paczk! - krzyczy Chyy. - Boe wszechmogcy, a co to
ma by?
- Co co ma by? - Slothrop z min niewinitka wkada i zapina szokujc koszul.
- Chyba artujesz. Panie czekaj, Slothrop, we co cywilizowanego, bd do-
brym...
- Gotowe. - Slothrop mija lustro, ukadajc wosy w swoj typow efekciarsk
fryzur Binga Crosby'ego.
- Nie mylisz chyba, e pokaemy si w...
- Przysa mi j na urodziny mj brat Hogan a z Pacyfiku - informuje Slothrop.
- Widzisz z tyu? Pod tymi facetami w kanoe, tam, na lewo od kwiatw hibiskusa, jest
napisane: Pamitka z Honolulu". To autentyczny wyrb, Mucker-Maffick, a nie ta
nia podrba.
- Dobry Boe - jczy niepocieszony Chyy, wychodzc za Slothropem z pokoju,
osaniajc oczy od koszuli, ktra jarzy si nikle w pmroku korytarza. - Przynajmniej
wpu j w spodnie i zarzu co dodatkowo na siebie. Masz, dam ci swoj marynark... -
Fakt, wielka ofiarno: marynarka jest z Savile Row, ktrej przymierzal-nie
udekorowane s portretami czcigodnych owiec - jedne w szlachetnych pozach na
turniach, inne w agodnych zadumanych zblieniach - ostrzyonych dla tego wanie
posrebrzonego mg runa.
- To nie wena, tylko drut kolczasty - wyrokuje Slothrop. - Ktra dziewczyna
chciaaby si zbliy do mnie w czym takim?
- A ktra kobieta przy zdrowych zmysach chciaaby si znale w promieniu
dziesiciu mil od tej, tej twojej upiornej koszuli, h?
- Czekaj! - Slothrop dobywa znikd krzykliw to-zielono-pomaraczow chu-
steczk i na przekr jkom grozy Chyego ukada j w grnej kieszeni marynarki, tak e
na zewntrz stercz trzy rogi. - No - kompletnie rozpromieniony - oto, co znaczy
odpicowany mczyzna!
Wychodz na soce. Mewy zaczynaj pohukiwa, jaskrawy strj Slothropa yje
wasnym yciem. Chyy zaciska powieki. Kiedy je otwiera, widzi, e wszystkie trzy
dziewczyny klej si do Slothropa, gaszczc go po koszuli, skubic za konierzyk,
gruchajc po francusku.
153
^ Oczywicie. - Podnosi z ziemi koszyk. - Jasna sprawa.
To tancerki. Kierownik kasyna Hermann Goering", niejaki Cesar Flebtomo,
sprowadzi ca rewi zaraz po wyzwoleniu, cho nie znalaz jeszcze czasu, eby zmieni
okupacyjn nazw lokalu. Ale najwyraniej nikomu ona nie przeszkadza tam na dachu:
adna mozaika z idealnych, drobnych muszelek, fioletowych, rowych i brzowych,
tysice ich, osadzonych w zaprawie wapiennej zamiast dachwek (ktre wci le w
kupie za kasynem), uoonych przed dwoma laty w ramach wypoczynku przez
urlopowanych pilotw eskadry meserszmitw, gotyckie liternictwo na tyle okazae, e
napis jest widoczny z lotu ptaka, a o to wanie im chodzio. Soce wci jest zbyt
nisko, by oywi dwa wyrazy do czegokolwiek wicej prcz nagiego oddzielenia si od
podoa, wisz wic stumione w powietrzu, bez adnego ju zwizku z ludmi, z
bolcymi domi, bblami, ktre sczerniay w socu od zakaenia i krwi - nikn teraz,
gdy towarzystwo mija hotelowe przecierada i poszewki na poduszki, wywieszone na
play, by wyschy, drobne zmarszczki oblamowane bkitem, co odleci, gdy soce
wespnie si wyej, sze par ng depczcych nigdy niezgrabiane mieci, stary eton na
wp wytrawiony przez soce, przewiecajce koci mew, bezbarwny podkoszulek od
munduru Wehrmachtu, podarty i powalany smarem do oysk...
Id pla, niesamowita koszula Slothropa, chusteczka Chyego, suknie dziewczt,
roztaczone zielone butelki, wszyscy mwi jednoczenie, lingua franca flirtu, dziew-
czta przekazujc sobie niejedno spojrzeniami rzucanymi z ukosa na swoj eskort. To
powinny by wymarzone warunki do prbki, he, he, he, wczesnej paranoi, ot, swoisty
podryw, by mielej stawi czoo temu, co z pewnoci przyjdzie pniej, w cigu dnia.
Ale nie jest. O wiele za dobry poranek na co takiego. Chlupocz niewielkie fale, jak
spieczony chleb pkajc na uku pokrytej czarnymi kamykami play, pienic si nieco
dalej wrd ciemnych ska, ktre stercz wzdu Cap Martine. Hen, na morzu, migocz
bliniacze opiki dwch agli, wydtych w oddali i socu ku Antibes, stopniowa zmiana
halsu, jacht delikatny jak miczak wrd niskich grzywaczy, ktrych dotyk i zgiekliwy
szum pod zaamaniami burty Slothrop rejestruje tego ranka, przypominajc sobie
przedwojenne comety i hamptony, namierzane z play na Cape Cod, wrd ldowych
zapachw, wysychajce wodorosty, caosezonowy olej do smaenia, piasek pod bosymi
stopami na nagrzanej, porosej ostr traw wydmie... Bliej brzegu przesuwa si pedalo
pena onierzy i kobiet - dyndanie, pluskanie, leniwe pozy na leakach w biao-zielone
pasy na rufie. Nad wod uganiaj si dzieci, rozkrzyczane, rozemiane ochryple i
beznadziejnie jak askotany berbe. Na espla-nadzie wida par starszych ludzi,
siedzcych na awce, niebiesko-biao-kremowy parasol, poranny nawyk, stay punkt do
zakotwiczenia caego dnia...
Docieraj a do pierwszych ska, gdzie znajduj ma zatoczk, czciowo osonit
od strony play i majaczcego w oddali kasyna. Na niadanie jest wino, pieczywo,
umiechy, promienie soca zaamujce si w delikatnych splotach dugich
dziewczcych wosw, rozsypywanych, odgarnianych, ani na moment niepozostawia-
nych w spokoju, bysk fioka, szczawiu, szafranu, szmaragdu... Przez chwil mona za-
pomnie o caym wiecie, lite formy rozpkaj si, ciepy mikisz buek czeka na twoje
palce, aromatyczne wino spywa dug, niespieszn strug po jzyku...
- Rany gocia, Slothrop - rzuca Bloat - ona te jest twoj znajom?
e co? Co si dzieje... jaka ona, mmm? Zadowolony Bloat wskazuje rk na skay i
pobliskie rozlewisko po przypywie...
- Ma na ciebie oko, koleko.
No c... jakby wysza z morza. Z tej odlegoci, jakie dwadziecia metrw, jest
tylko sylwetk w czarnej sukni z bombazyny do kolan, poniej dugie, proste ydki,
154
krtka szopa jasnych wosw, ocieniajca twarz, muskajca puklami policzki. Patrzy na
Slothropa, fakt. On umiecha si, niby macha do niej. Ona wci stoi, bryza wciska si w
rkawy. Slothrop odwraca si, eby otworzy butelk, a trzaskowi korka towarzyszy
wrzask jednej z tancerek. Chyy ju jest na nogach, Bloat gapi si z rozdziawion gb
na dziewczyn, danseuses odskakuj w odruchu obronnym, wosy rozwiane, suknie
skrcone, bysk ud...
Kurza dupa, to si porusza - omiornica? Owszem, kurwa ma, najwiksza omior-
nica, jak Slothrop kiedykolwiek widzia poza kinem, wanie wynurza si z wody i wy-
peza do poowy na jedn z czarnych ska. ypie zowrogim lepiem na dziewczyn, na
oczach wszystkich wyciga koczyny, owija jedno nabijane przyssawkami rami wok
jej szyi, drugie dokoa talii i zaczyna cign opierajc si ofiar w morze.
Slothrop ju pdzi na ratunek, z butelk w garci przebiega obok Chyego, ktry
plsa niepewnym tanecznym krokiem, rce obmacuj kieszenie garnituru w poszuki-
waniu broni, ktrej nie ma, im bliej jest odsiecz, tym wicej omiornicy si wyania,
rany, ale to wielkie obrzydlistwo, kur zapia! - ostre hamowanie, jedna noga w rozle-
wisku, no i zaczyna okada potwora butelk po bie. Dokoa jego stopy przelizguj si
kraby w miertelnej walce. Dziewczyna, w poowie ju zawleczona do wody, prbuje
krzycze, ale zwinne i zimne rami uciska jej tchawic, a ledwo oddycha. Wyciga
rk, dziecic do o mikkich knykciach z msk bransoletk identyfikacyjn na
przegubie, i chwyta Slothropa za hawajsk koszul, zaciska palce, kt by przypuszcza,
e jej ostatnim ziemskim widokiem bd tancerki hula o pospolitych twarzach, ukulele i
narciarze wodni w komiksowych kolorach... O Boe, Boe, ratunku, pac, pac, butelk po
bie, w mokre cielsko, kurwa, nic z tego, omiornica zerka na Slothropa tryumfalnie, on
tymczasem w obliczu nieuchronnej mierci nie moe oderwa oczu od rki dziewczyny,
materia marszczy si promienicie ze rodka jej przeraenia, guzik na ostatniej nitce -
widzi nazwisko na blaszce, wydrapane srebrne litery, kada wyrana, ale razem nijak si
nie ukadaj w aden sens wobec szlamowatego szarego ucisku, ktry si wzmaga,
pynny, silniejszy ni oni dwoje razem, opasuj nieszczsn rk, w ktrej skurcz mini
jest poegnaniem z ziemi...
- Slothrop! -Trzy kroki od niego jest Bloat, ktry podaje mu duego kraba.
- Czego, kurwa?... - Moe gdyby rozbi butelk o ska, dgn suk midzy lepia...
- Jest godna, zrezygnuje dla kraba. Nie zabijaj jej, Slothrop. Masz, na mio bosk,
bierz!
Oto krab frunie w powietrzu, odna sterczce na wszystkie strony: rozdygotany
Slothrop rzuca butelk i niemal w tej samej chwili stworzenie lduje w jego drugiej
doni. Zrczny chwyt. Przez palce dziewczyny i swoj koszul natychmiast czuje reakcj
na poywienie.
- No dobra. - Roztrzsiony, macha krabem przed oczyma omiornicy. - Ej, posi
ek, koleanko. - Zblia si kolejne rami. Karbowana przyssawka dotyka jego nad
garstka. Slothrop rzuca kraba w piasek na odlego kilku krokw, no i prosz bar
dzo, omiornica bryka w pogoni: przez chwil cignie za sob dziewczyn
i saniajcego si Slothropa, a potem j puszcza. Slothrop szybko chwyta z powrotem
kraba, dynda nim ostentacyjnie i zaczyna odciga stwora od dziewczyny, lina ciek
nie z paszczy, lepia skupione na skorupiaku.
W czasie tej krtkiej znajomoci Slothrop doznaje wraenia, e omiornica ma
nierwno pod sufitem, cho waciwie gdzie jest skala porwnawcza? Widzi szalone
nieokieznanie, jak w wypadku przedmiotw nieoywionych, ktre same spadaj ze
stow, kiedy jestemy uwraliwieni na haas i nasz niezrczno i wcale nie chcemy,
eby spaday, a tu ups, cha, cha, cha, syszae? No i znowu, RYMS, on syszy to
155
:eraz w kadym ruchu gowonoga, od ktrego z najwiksz chci si oddala, i w ko-;u
miota krabem jak dyskiem, z caej siy, w morze, a omiornica, ze skwapliwym
3luskiem i gulgotem, rusza w pocig i ju jej nie ma.
Delikatna dziewczyna ley na play i yka haustami powietrze, otoczona przez
pozostaych. Jedna z tancerek j obejmuje, mwi do niej, wci francuskim r" i go-
skami nosowymi, ale w jzyku, ktrego powracajcy w zasig suchu Slothrop jako lie
potrafi rozpozna.
Umiechnity Chyy salutuje artobliwie.
- Pikne widowisko! - wiwatuje Teddy Bloat. - Ale nie chciabym sprbowa!
- Dlaczego? To ty miae kraba. A powiedz no mi, skd go wytrzasne?
- Znalazem - odpowiada Bloat z kamienn twarz.
Slothrop patrzy na tego ptaszka, ale nie moe nawiza kontaktu wzrokowego. Co tu
si dzieje, do kurwy ndzy?
- Chyba si napij - dochodzi do wniosku. Pije wino z butelki. Wewntrz zielonego
szka rozbryzguj si pynce do gry pcherzyki powietrza. Przyglda mu si
uratowana dziewczyna. Slothrop przerywa picie, eby nabra tchu, i umiecha si.
- Dzikuj, poruczniku. - Najmniejszego drenia gosu, germaski akcent. Widzi
teraz jej twarz, liczny nosek ani, oczy przysonite jasnymi rzsami pene soczystej
zieleni. Europejskie wskie usta. - Prawie mnie udusia.
- Eeee, nie jeste Niemk?
Stanowczo krci gow.
- Holenderk.
- Bya tutaj...
Ucieka oczyma, wyciga do i odbiera od niego butelk. Patrzy w morze, za
omiornic.
- To wzrokowce, prawda? Nie wiedziaam. Zobaczya mnie. Mnie. A przecie ja nie
wygldam jak krab.
- Raczej nie. Jeste wdechowa dziewczyna.
W tle zachwycony Bloat trca okciem Chyego. Transoceaniczna brawura. Slothrop
bierze dziewczyn za przegub i bez trudu odczytuje napis na blaszce. Katje Bor-gesius.
Wyczuwa bijce ttno. Czy ona skd go zna? Dziwne. W jej twarzy widzi poznanie
zmieszane ze sprytem...
Zatem to tutaj, w towarzystwie obcych na play, gosy nabieraj metalicznego
brzmienia, kade sowo staje si ostrym trzaskiem, a wiato, cho jest jasno jak
przedtem, nie owietla ju tak samo... przescza si teraz purytaski odruch doszu-
kiwania si innych porzdkw za fasad widzialnoci, znany rwnie jako paranoja. W
morskim powietrzu wiruj blade linie si... nasuwaj si pakty zaprzysione w pokojach
nie cakiem przypadkowo startych bombami do rzutw pionowych. To nie by
znaleziony" krab, mistrzu - adna tam przypadkowa omiornica czy dziewczyna, he, he.
Struktura i szczegy przyjd pniej, ale wyranie czuje teraz zmow dokoa siebie,
czuje a w gbi serca.
Wszyscy zostaj jeszcze chwil na play, eby dokoczy niadanie. Niemniej zwy-
ky dzie, ptaki i soce, dziewczyny i wino, wymkn si ju Slothropowi. Chyy sobie
podpi, staje si coraz bardziej rozluniony i zabawny w miar osuszania butelek. Po-
derwa ju nie tylko t dziewczyn, ktra od razu wpada mu w oko, ale i drug, ktrej
niewtpliwie Slothrop by si teraz przypochlebia, gdyby nie pojawia si ta omiornica.
Jest posacem z niewinnej, przedomiornicznej przeszoci Slothropa. Bloat natomiast
siedzi trzewy jak winia, ws niezmierzwiony, przepisowy mundur, i bacznie obserwuje
Slothropa. Jego towarzyszka, Ghislaine, niedua i szczupa, nogi w sam raz na
156
fotk do przypicia na cian, dugie wosy zaczesane za uszy a do pasa, wierci si
okrgym tyeczkiem w piasku, dopisujc marginesowe komentarze do tekstw Bloata.
Slothrop, ktry wierzy, e kobiety, podobnie jak Marsjanie, maj anteny, ktrych m-
czyni nie maj, przypatruje si jej. Ona zerka na niego tylko raz, robi wielkie i tajem-
nicze oczy. Przysigby, e dziewczyna co wie. W drodze powrotnej do kasyna, gdy nio-
s puste butelki i koszyk peen mieci, udaje mu si zamieni z ni sowo.
- Fajny piknik, nespa?
W jej policzkach pojawiaj si doeczki.
- Wiedziaa o tej omiornicy? Wydaje mi si, e wszyscy zachowywalicie si jak
na przedstawieniu.
- Nie, skd, naprawd nie. Znaczy, e ty mylisz, e to by art? May Tyrone -
szepcze nagle i bierze go za rk, z szerokim nieszczerym umiechem, rzuconym po-
zostaym. May? Jest dwa razy wikszy od niej. - Prosz, bd uwany...
Ot i tyle. Drug rk Slothrop trzyma Katje, dwie wrki, przeciwnoci, po obu
stronach. Plaa jest teraz pusta z wyjtkiem p setki szarych mew, ktre siedz i patrz
na wod. Nad morzem pozuj biae zway chmur, zaskorupiae, nadmuchane przez
cherubiny - nad esplanad poruszaj si licie palmowe. Ghislane si odcza, krok w ty,
eby poderwa sztywnego Bloata. Katje ciska Slothropa za rami i mwi to, co on chce
usysze:
- By moe to spotkanie byo nam pisane...
DDDDDDD
Widziane o tej porze od strony morza, kasyno jest rozbysym klejnotem na wid-
nokrgu: folia palm mrocznieje w gasncym wietle. Ciemniej poszarpane to-
brzowe gry, woda upodabnia si barw do mikkiego wntrza czarnej oliwki, biae
wille, przycupnite chdteaux, te ocalae i zburzone, jesienna ziele zagajnikw i
odosobnionych sosen, wszystko ciemnieje do postaci nocnego krajobrazu, ktry kry si
wszdzie dokoa przez cay dzie. Na play rozpalaj si ognie. Do statku, na ktrego
pokadzie stoi doktor Porkyevitch, dociera niesiony wod ledwo syszalny bekot
angielskich gosw oraz sporadyczna piosenka. Niej omiornica Grigorij, objadszy si
krabw, bryka zadowolony w specjalnym basenie. Latarnia morska na cyplu strzela
dugim promieniem wiata, a mae kutry rybackie wyruszaj na pow. Grisza,
przyjacielu, odegrae swj ostatni numer... Czy jest nadzieja na dalsze wsparcie ze
strony Pointsmana, skoro Porkyevitch i jego Bajeczna Omiornica wykonali powierzone
im zadanie?
Dawno przesta kwestionowa rozkazy - przesta kwestionowa nawet wasne
wygnanie. By moe w dowodach czcych go ze spiskow dziaalnoci Bucharina,
ktrej szczegw nigdy nie pozna, tkwio ziarnko prawdy; cakiem moliwe, e ci z
bloku trockistowskiego wiedzieli o nim - by przecie sawny - i wykorzystali go w
sposb, ktry pozostanie niewyjaniony ju na zawsze... na zawsze: s takie formy
niewinnoci, zdaje sobie spraw, ktre nie potrafi tego poj, a c dopiero za-
akceptowa, jak on to zaakceptowa. No bo w kocu mg to by tylko kolejny epizod w
jakim przeogromnym patologicznym nie Stalina. Na szczcie oprcz partii ma
fizjologi... ci, ktrzy maj wycznie parti, ktrzy powicili jej cae swoje ycie
jedynie po to, by prdzej czy pniej pa ofiar czystki, niechybnie przechodz przez
co podobnego do mierci... i nigdy nie bd niczego wiedzie ze stuprocen-
157
iw pewnoci, nigdy nie poznaj precyzji charakterystycznej dla laboratorium... g
wiadkiem, e przez dwadziecia lat laboratorium byo gwarancj jego poczy-dnoci.
Przynajmniej nigdy nie bd mogli...
Nie, nie zrobiliby tego, nie byo jeszcze takiego przypadku... chyba e zataili, no o w
gazetach si o tym oczywicie nie przeczyta...
Czy Pointsman...
Moliwe, owszem.
Grisza, Grisza! Zicio si. Tak szybko stao si to naszym udziaem: cudzoziem-rie
miasta, komedianci w pogniecionych kapeluszach, fontanny ognia, haaliwa rkiestra...
Grisza, flagi wszystkich pastw zwinite w twoich ramionach... wiee sorupiaki,
ciepe pierogi, kubki gorcej herbaty wieczorem, midzy przedstawie-iami... nauczy
si nie pamita o Rosji, czerpa otuch z jej ndznych, podrabia-ych kawakw, na
ktre si natykamy...
Teraz niebo si napina, eby przepuci pierwsz pojedyncz gwiazd. Ale Porkye-
itch nie wypowiada adnego yczenia. Taka zasada. Nie interesuj go oznaki przyby-ia
ani nawet odejcia... Statek rusza na penej mocy silnika i wtedy ich kilwater pod-osi
si, rowy od zachodzcego soca, zasaniajc biae kasyno nad brzegiem.
Dzi wczono prd, dom gry znw jest opleciony francusk sieci energetyczn, rad
gowami migocz obwise krysztaowe yrandole, a na dworze pord ogrodw al si
agodnie lampy. W drodze na kolacj z Chyym i tancerkami Slothrop staje ak wryty na
widok Katje Borgesius, wosy upite pod szmaragdow tiar, reszta cia-i przyobleczona
w dug sukni z aksamitu w morskim kolorze. Eskortuj j dwu-wiazdkowy genera i
brygadier.
- Szara ma swoje przywileje - intonuje Chyy z sarkazmem, szurajc tanecznie
logami po dywanie. - Oho, faktycznie wysoka szara.
- Prbujesz przygrucha moj koz - szczerzy si Slothrop - ale nic z tego.
- Widz. - Umiech Chyego nieruchomieje. - O nie, Slothrop, prosz, idziemy na
:olacj...
- Wiem, e idziemy na kolacj...
- No nie, to wstyd, musisz j zdj.
- Podoba ci si? Rcznie malowana! Popatrz! adne cycki, h?
- To przecie wizienny krawat.
W progu gwnej sali wchania ich wielki rj wchodzcych i wchodzcych kelne-w,
oficerw i kobiet. Zapany w wir cia Slothrop wylizguje si w kocu z tumu,
rzymajc mod tancerk za rk, siada z ni na dopiero co zwolnionych krzesach
spostrzega, e po lewej stronie ma kog to, jeli nie Katje? Nadyma policzki, robi :eza,
przyczesuje starannie wosy rkoma, a w tym czasie na stole lduje zupa, wic :abiera
si do niej jak do rozbrojenia bomby. Katje ignoruje go i rozmawia pod no-iem swojego
generaa z jakim pukownikiem o jego przedwojennym interesie, kt-ym byo
prowadzenie pola golfowego w Kornwalii. Doki i zakady. Czowiek czu >runt pod
nogami. Pukownik najbardziej lubi przebywa tam noc, gdy borsuki wychodziy z
nor, eby pogra...
Zanim pojawia si i znika ryba, wydarza si co zabawnego. Slothrop czuje, e ?od
stoem o jego nog ociera si ciepe od aksamitu kolano Katje.
Raaaany, kombinuje, uwaga, zastosujemy fortel, no bo jestemy w Europie, co lie?
Podnosi kieliszek i ogasza:
- A teraz Ballada o Chyym Mucker-Mafficku".
Wiwaty, speszony Chyy prbuje zapanowa nad umiechem. To piosenka znana
wszystkim: jeden ze Szkotw pdzi na skraj sali do fortepianu, Cesar Flebtomo, za-
158
krcajc szczupego wsa w szabl, wlizguje si za palm w donicy, eby rozjani
nieco wiata, nastpnie wychyla gow i mrugajc syczy na swego maitre d'htel.
Gulgocze wino w gardach, rozlegaj si odchrzkiwania i liczni z zebranych rozpo-
czynaj piew:
BALLADA O CHYYM MUCKER-MAFFICKU
Francuskie piwo to kltwa diabelska,
Woski din to pyn do mycia silnika.
Od ytniej z Hiszpanii lepsza suba w karnej kompanii
Pod dowdztwem wariata lub paralityka.
Biay grom niejednego wyprawi na tamten wiat.
W grach, gdzie wrd wsiochw osiadem,
Gromem tym razi bimber z piekielnej kadzi,
Wymieszany trujcym mieszadem.
Refren: Och, Chyy w niejednym ju kraju zala twarz,
Std a po krace wiata,
Jeli kto twierdzi, e odmwi gorzaki cho raz,
To z niego wiski cycek i kamliwa szmata!
Brzmi, jakby piewao co najmniej stu Walijczykw, lecz najprawdopodobniej
piewa tylko dwch: tenor z poudnia i bas z pnocy kraju, wic nic dziwnego, e
wszystkie rozmowy - sub rosa i inne - s skutecznie zaguszone. A wanie tego chcia
Slothrop. Pochyla si w kierunku Katje.
- Spotkajmy si w moim pokoju - szepcze dziewczyna. - 306, po pnocy.
- Zaatwione. - Slothrop prostuje si w sam por, by doczy w pierwszym takcie
nastpnej zwrotki:
Posinia nieborak od szkwaw rumowych
W spelunkach pod Zawianym Humbakiem.
Poplami sobie wd pulower od Durban po Dover,
Pijany jak winia... z prosiakiem.
Bo i we mgle Londynu, i w skwarze Sahary,
I na nienych stokach Eigeru
Kiwa si, gagatek, jak storpedowany statek,
Czujc pragnienie na widok likieru!
Och, Chyy w niejednym ju kraju zala twarz itd...
Po kolacji Slothrop daje Chyemu znak, e czas si ewakuowa. Ich tancerki id
rami w rami do marmurowej toalety, gdzie kabiny wyposaone s w system mo-
sinych tub gosowych, pena akustyka, co uatwia porozumiewanie si przez cianki.
Slothrop i Chyy ruszaj do najbliszego baru.
- Posuchaj - Slothrop odbiera whisky, a jego sowa odbijaj si od kostek lodu,
brzmi wic odpowiednio ozible - albo mnie dopada jaka psychoza, albo co dziw
nego si dzieje, mam racj?
Chyy udaje rozlunionego gocia. Przerywa nucenie Nad morzem niejedno mona,
czego nie mona w miecie" i pyta:
- Co ty, naprawd tak mylisz?
159
- Nie zgrywaj si, a omiornica?
- Omiornice to pospolity widok nad Morzem rdziemnym. Fakt, zwykle nie s
ikie due. Nie daje ci spokoju, e bya ogromna? Przecie Amerykanie lubi, gdy...
- Chyy, to nie by przypadek. Syszae, jak Bloat krzycza, ebym jej nie zabi-i?
Mia ze sob kraba, moe go nis w tym chlebaku, gotowy, eby odcign pokora. A
w ogle gdzie on teraz jest?
- Chyba n play. Niele si tam wda leje.
- To on pije?
- Nie.
- No kurcz, przecie jeste jego kumplem...
Chyy stka.
- Boe, Slothrop, nie mam pojcia, gdzie Bloat si podziewa. Twoim kumplem te
sstem, a mimo to zawsze musz si boryka z t, no wiesz, z t twoj Slothropowsk
aranoj...
- Paranoj, dupa-srala. Co tu si kroi i-i-i ja to wiem!
Chyy uje ld, gay wlepione w szklan paeczk do mieszania drinkw, rwie
husteczk na tysice nienych patkw, wszystkie tego typu barowe zagrania ma i
maym palcu, jest starym wyg. Wreszcie, cichym gosem:
- No dobra. Odbiera zaszyfrowane informacje.
- Ano wanie!
- Widziaem dzi jedn po poudniu w jego manelach. Przelotem. Nie prbowa-em
przyjrze si bliej. Przecie jest w kontakcie z Najwyszym Dowdztwem, pew-de o to
chodzi.
- Nie, nie o to. A co powiesz na tak rewelacj... -1 Slothrop mwi mu o nocnej
chadzce z Katje. Przez moment mona odnie wraenie, e obaj s z powrotem v
biurze ACHTUNG-u i spadaj rakiety, e w papierowych kubkach czeka herbata, to i
wszystko po staremu...
- Pjdziesz?
- A co, mylisz, e nie powinienem? Mylisz, e jest niebezpieczna?
- Myl, e jest przecudowna. Gdybym nie mia na karku Francoise, nie wspomi-
lajc ju o Yvonne, cigabym si z tob do jej drzwi.
- Ale?
Ale zegar nad barem uderza tylko raz, po chwili kolejny, a jego tryby wpdzaj :zas
minuta po minucie w ich przeszo.
- Tak czy owak, to jest zaraliwe - wyznaje Chyy - bo mnie te ju maj na oku.
Patrz jeden na drugiego. Slothrop przypomina sobie, e oprcz Chyego nie ma
utaj nikogo.
- Gadaj.
- Chciabym mc. Zmieni si, ale nie potrafi ci poda ani jednego konkretu.
3dkd... no, nie wiem. Od jesieni. Nie rozmawia ju o polityce. Boe, alemy kiedy
lawijali, teraz natomiast nie chce ju mwi nawet o swoich planach po wojnie, i
wczeniej mwi bez przerwy. Mylaem, e naloty go rozstrajay... ale po wczorajszym
wydaje mi si, e to na pewno co wicej. Cholera, a mi si robi przykro.
- A co si stao?
- Och, niby nic, przecie nie mog powiedzie, e mi grozi. Przynajmniej nie na
>erio. Bknem artem, e podoba mi si twoja Katje. Na to Bloat zrobi si jak ld
powiedzia: Na twoim miejscu trzymabym si od niej z daleka". Prbowa to po-sry
miechem, jak gdyby jemu te na niej zaleao. Ale nie o to chodzio. On, on mi ju nie
ufa. Jestem... czuj, e jestem dla niego uyteczny, ale nie potrafi rozgry,
160
w czym rzecz. Toleruje mnie tak dugo, jak dugo bd przydatny. Stare uniwersyteckie
wizi. Nie wiem, czy ty u siebie na Harvardzie te odnosie takie wraenie... ale kiedy
studiowaem w Oksfordzie, zdarzao si, e wyczuwaem istnienie takiej jakby dziwnej
struktury, do ktrej nikt si nie przyznawa i ktra rozcigaa si daleko poza Turl Street,
poza Cornmarket, obejmujc przymierza, strczycielstwo, obowizek wywiadczania
sobie wzajemnych przysug... czowiek nie wiedzia, kto to bdzie ani kiedy i jak zechc
to wyegzekwowa... Mylaem wtedy, e sprawa jest niepowana, e to margines tego,
po co naprawd przyjechaem, no wiesz...
- Pewnie, e wiem. W Ameryce usyszysz o tym z wielu ust. Harvard jest stworzony
do czego innego ni studia. Edukacja" to tylko parawan.
- Wiesz, my tutaj jestemy okropnie niewinni.
- Niektrzy z was by moe. Przykro mi z powodu Bloata.
- Cigle udz si, e moe chodzi o co innego.
- Rozumiem. Co w takim razie robimy?
- Radzibym ci i na randk i uwaa. Informuj mnie na bieco. By moe dla
odmiany jutro ja przeyj jak przygod i ci j opowiem. A gdyby potrzebowa po-
mocy - bysk zbw, twarz nieco poczerwieniaa - to ci pomog.
- Dziki, Chyy. - Jezusie, brytyjski sprzymierzeniec.
Zagldaj Yvonne i Francoise, wywouj ich na dwr. Do Himmler-Spielsaal, na
chemin-de-fer, pki nie wybije pnoc. Slothrop wychodzi na zero, Chyy moczy, a
dziewczyny wygrywaj. Ani ladu Bloata, cho przez cay wieczr w drzwiach snuj si
dziesitki oficerw, brzowych i nierzeczywistych jak na rotograwiurze. I ani ladu jego
dziewczyny, Ghislaine. Slothrop pyta o ni. Yvonne wzrusza ramionami:
- Pewnie polaza gdzie z twoim koleg. Ja jej nie pilnuj.
Dugie wosy i opalone ramiona Ghislaine. Umiech szecioletniej smarkuli... Czy
nic jej nie grozi, jeeli ona naprawd co wie?
O 11.59 Slothrop obraca si do Chyego, kiwa gow do dwch tancerek, prbuje
zarechota lubienie i kuksa przyjaciela czule w rami. Kiedy, w szkole podstawowej,
trener posya tak sam sjk maemu Tyrone'owi przed wstawieniem go do gry,
dodajc mu pewnoci siebie na okoo pidziesit sekund, bo potem przebiegaa po
szczeniaku, wykopyrtnitym na dup, zmasowana obrona futbolistw z Choate, kady o
wadze i morderczym instynkcie nosoroca.
- Powodzenia - mwi Chyy szczerze, wycigajc rk do okrytego szyfonem so
dziutkiego tyeczka Yvonne.
Chwile rozterki, tak, tak... Slothrop wchodzi po kondygnacjach stopni zasanych
czerwonym chodnikiem (Witamy Panie Slothrop w Naszej Strukturze Mamy Nadziej
e Bdzie Pan Zadowolony z Wizyty), na cichych ppitrach wiecznozielone, zastyge
w ucieczce i pogoni malachitowe nimfy oraz satyry, w gr, ku rozjarzonej pojedynczej
arwce na samym szczycie...
Przystaje na chwil pod drzwiami, eby poprawi wosy. Ona ma teraz na sobie bia
sukienk, ca pokryt cekinami, wywatowane ramiona, postrzpione biae strusie pira
przy szyi i mankietach. Tiara znika: w elektrycznym wietle jej wosy s wieym
niegiem. Wewntrz pali si tylko jedna aromatyczna wieczka i cay apartament
skpany jest w blasku ksiyca. Katje nalewa brandy do starych kieliszkw z rnitego
szka, a gdy on odbiera swj, dotykaj si palcami.
- Nie wiedziaem, e masz takiego bzika na punkcie golfa! - Uprzejmy, romantyczny
Slothrop.
- By miy, wic i ja byam mia. - Jedno oko jakby przymruone, zmarszczone
czoo.
11. Tcza Grawitacji
161
Slothrop si zastanawia, czy na pewno zapi rozporek.
- A mnie ignorowaa. Dlaczego? - Cwane zagranie, kolego, ale ona dematerializuje
si przed tym pytaniem i wyania w innym kcie pokoju.
- Ja ciebie ignoruj? - Stoi przy oknie, niej, w oddali, jest morze, nocne morze,
niepodobna ledzi wzrokiem jego pojedynczych fal, wszystko stopione w zawieszon
martwot starego obrazu, widzianego w opuszczonej galerii, gdzie czeka si w cieniu,
zapominajc, po co si przyszo, odczuwajc lk przed poziomem wiata zrodzonego z
tej samej wybielonej blizny ksiyca, ktra cynuje teraz morze...
- Nie wiem. Ale droczysz si ze mn okropnie.
- By moe taka moja rola.
- I by moe to spotkanie byo nam pisane?
- Och, przeceniasz mnie. - Przelizguje si do kanapy, podkurcza jedn nog.
- Wiem. Jeste tylko holendersk dojark albo co. Szafa pena wykrochmalo-nych
fartuchw i chodakw, nie?
- Sam sprawd. - Aromatyczna wo wiecy dopada go przez pokj jak zdener-
wowanie.
- Dobra, sprawdz! - Otwiera szaf i w ksiycowej powiacie odbitej w lustrze
widzi stoczony labirynt atasw, taft, batystw, surowych jedwabiw, ciemne futrzane
konierze i lamwki, guziki, szarfy, pasmanteri, mikkie, dezorientujce labirynty
kobiecych tuneli, ktre cign si przez cae mile - Slothrop moe si zgubi w niespena
minut... koronki migocz, oczka mrugaj, szal z krepy ociera si o twarz... Aha, jedn
chwil, szefie, czu zapach operacyjny czterochlorku wgla, w tej szafie za s gwnie
rekwizyty. - Rany, cakiem klawe.
- Jeli to komplement, dzikuj bardzo. Niech
Oni mi podzikuj, maa.
- Tak si mwi u nas, w Ameryce.
- Jeste pierwszym Amerykaninem, jakiego poznaam.
- Hm. Pewnie wydostaa si przez Arnhem, co?
- Nie za prdki jeste? - Ostrzegawczym tonem, eby si nie dopytywa.
Slothrop wzdycha, dzwonic paznokciami o kieliszek. Prbuje zapiewa w ciem
nym pokoju, majc za plecami sparaliowane i ciche morze:
ZA WCZENIE, BY WIEDZIE
Za wczenie, by wiedzie. Nie byo
namitnego pocaunku w altance,
Trzeba przy ksiycu posiedzie
W nocnej ciszy, gdy ju przebrzmi tace,
O spokojnym brzasku,
W sekretnoci lasku...
Wiedzie nie pora,
Czy ta bez tchu prowadzona rozmowa,
Do westchnie skora,
Bya tylko zwykym flirtem sowa
Skazanym, by pierzchn
W mglist przeszo.
C my wiemy?
Co widzimy?
162
Mio skrycie rzuca czary, Z
wasnej woli czy w pary...
Kto moe by pewny, Czy radosna mio
to teraz" i potem",
Czy te jej czas rzewny,
W proch si przemieni za Ziemi obrotem?
Mia, nie umiem powiedzie,
ZA WCZENIE, BY WIEDZIE.
wiadoma jego oczekiwa Katje wysuchuje z niewyran min caej piosenki -
jzyczki organkw pobrzmiewaj jeszcze chwil penymi zamknitymi harmoniami -
nastpnie z wycignit ku niemu rk taje, a on przypada w zwolnionym tempie do jej
ust, pira powiewaj, rkawy si marszcz, nakrapiane ksiycem nagie ramiona
obejmuj go i splataj si na plecach, lepki jzyk nerwowy jak ma, jego donie
szeleszcz o cekiny... jej piersi rozpaszczone midzy dwoma ciaami, rce puszczaj go
i wyginaj si do tyu, odnajduj zamek byskawiczny i odsuwaj go ze zgrzytem wzdu
krgosupa...
Skra Katje jest bielsza ni osuwajca si suknia. Nowo narodzona... on niemal
widzi to miejsce za oknem, gdzie spord ska wypeza omiornica. Stpa bosa jak
balerina, uda dugie i wygite, Slothrop rozpina pasek, guziki, rozwizuje sznurowada,
podskakujc na zmian to na jednej, to na drugiej nodze, rany, rany, powiata jeszcze
bardziej pobiela jej plecy, ale i tak pozostaje ciemna strona, gadzia strona Katje, twarz
teraz niewidoczna, przeokropna zwierzca przemiana spowija policzki i uchw, to ju
paszcza, rozrastajce si czarne renice wypeniaj ca przestrze oczodow, nie wida
biaek i jest tylko czerwone odbicie zwierzcia, gdy strzela wiato, nie wiadomo, kiedy
wiato -
Osuwa si na mikkie ko, wcigajc go za sob w atasowe, seraficzne, kwietne
hafty, i natychmiast ukada si, by wpuci czonka w napite rozwidlenie, w pojedyncz
wibracj, do ktrej dostroia si noc... dry w trakcie stosunku, stroboskop jej
kremowogranatowego ciaa cignie si pod nim przez cae mile, wszystkie dwiki
wytumione, sierpy oczu za zotymi rzsami, kolczyki z gagatu, dugie, omiocien-ne,
fruwaj bezdwicznie, obijaj jej policzki - czarny deszcz - a w grze jego nie-
wzruszona twarz, skupiona na starannej technice - czy ze wzgldu na ni? Czy podczy
si do Gry w Slothropa, o ktrej j pouczyli - oywi go, nie pozwoli si dosiada przez
plastikow kuk... jej oddech robi si coraz chrapliwszy, ju nad progiem syszalnoci...
sdzc, e ona jest o krok od szczytowania, Slothrop siga rk w jej wosy, prbuje
unieruchomi gow, musi zobaczy twarz, i raptem wywizuje si walka, prawdziwa
zacita walka - ona za skarby wiata nie chce ukaza twarzy i w tej chwili ni std, ni
zowd faktycznie zaczyna szczytowa, a Slothrop idzie za przykadem.
Z niewiadomego powodu ona, ktra nigdy si nie mieje, przemienia si w wielki
nadty balon miechu.
- miech - szepnie pniej ze miechem, zasypiajc.
On bdzie chcia powiedzie: Och, Oni ci pozwalaj", ale moe wcale nie pozwa-
laj? Poza tym Katje, do ktrej teraz mwi, jest ju nieobecna i jemu te za chwil skleja
si oczy.
Jak zdalnie sterowana rakieta, ktrej zawory otwieraj si i zamykaj o ustalonych
porach, w konkretnym stadium zapadania w sen Slothrop przestaje oddycha przez nos
163
zaczyna oddycha ustami. Wkrtce przeradza si to w chrapanie, od ktrego niejeden az
trzsy si szyby w oknach, koysay okiennice i gwatowanie rozdzwaniay yrando-e,
o prosz, znowu... Pierwsza pobudka tej nocy, bo Katje wali go poduszk w gow.
- Ani mi si wa.
- Mhm.
- Mam lekki sen. Zachrap tylko, a znowu oberwiesz. - Wymachuje poduszk. To nie
s czcze pogrki. Rytua - chrr-chrr, bach poduszk w eb, ocknicie si,
nhm i zasypianie - trwa a do rana.
- Ej, no przesta - prosi wreszcie Slothrop.
- Chrapiesz! - wrzeszczy Katje.
On chwyta poduszk i bierze zamach. Ona robi unik, turla si, zrywa na nogi, go-
:owa do walki z wasn poduszk, cofa si do kredensu, na ktrym stoi alkohol. On
odgaduje zamiary dziewczyny dopiero wtedy, gdy ona rzuca poduszk i apie za sy-
:
on z
wod sodow.
Z czym, z wod sodow? Co to za gwno? Jakie jeszcze ciekawe rekwizyty tutaj
podoyli i jakich jeszcze amerykaskich odruchw si doszukuj? Gdzie s ciastka i
kremem bananowym, h?
Wywija dwoma poduszkami, obserwujc j.
- Ani kroku dalej, bo... - chichocze Katje.
Slothrop robi wypad, eby j zdzieli przez tyek, ale odpowiedzi jest seria z syfonu,
jasna sprawa. Poduszka trafia w marmurowe biodro, powiata ksiycowa w pokoju
gstnieje od pir i ukowatych strug wody. Slothrop usiuje przej syfon. Nieuchwytna
dziewczyna wymyka si, miga za krzeso. Slothrop bierze z kredensu karafk z brandy,
zdejmuje korek i tryska dwukrotnie przez pokj - na wskro powiaty - czystymi,
bursztynowymi strkami alkoholu, ktre rozpryskuj si na szyi, midzy zakoczonymi
czerni piersiami i ciekaj po biodrach.
- Skurwiel! - krzyczy Katje, znowu ostrzeliwujc go sodwk.
Opadajce pira lepi si im do skry, gdy oboje goni si po sypialni, jej nakra-
piane ciao bez przerwy w odwrocie, w tym wietle czsto niewidoczne, nawet z bliska.
Slothrop potyka si o meble.
- Rany, niech ja ci dorw!
Ona otwiera drzwi do salonu, hops do rodka, zatrzaskuje je za sob, akurat w chwili,
gdy Slothrop nabiega, tote odbija si nosem, o kurwa", otwiera drzwi i widzi j
wymachujc w jego kierunku wielkim czerwonym obrusem z adamaszku.
- Co to? - pyta.
- Magia! - woa Katje i zarzuca na niego obrus, marszczce si fady mno si
szybko jak skazy krysztau, peno czerwieni w powietrzu. - Obserwuj uwanie, bo
sprawi, e zniknie pewien amerykaski porucznik.
- Przesta si zgrywa. - Slothrop mci rkoma, usiujc wyj na wiat. - Jak mam
obserwowa, skoro nic pod tym nie widz? - Nijak nie moe dotrze do kraju obrusa i
jest ju lekko spanikowany.
- O to wanie chodzi. - Ona znajduje si nagle w rodku, tu obok, usta przy jego
brodawkach, ruchliwe donie we wosach na karku cign go powoli na mikki dywan. -
Moja maa ptaszyna.
- Ej, gdzie to widziaa? Pamitasz, jak wszed do ka z t, z t koz?
- Och, nie pytaj...
Tym razem to szybki, agodny, skoordynowany numerek, oboje troch picy, po-
ronici lepkimi pirami... po orgazmie le blisko siebie, zbyt rozmikczeni, by si
poruszy, mmm, adamaszek i strzyona wena, ale tu przytulnie i czerwono, jak w o-
164
nie... Zgity wp, trzymajc jej stopy swoimi, z fiutem zagniedonym w mikkiej
szczelinie midzy poladkami, Slothrop ze wszystkich sil stara si oddycha nosem i w
kocu morzy ich sen.
Budzi si w porannym rdziemnomorskim wietle, przesczonym przez palmowe
licie za oknem i pobarwionym na czerwono przez obrus, na dworze wiergot ptakw,
pitro wyej plusk wody z kranu. Dusz chwil dochodzi do siebie, ani ladu kaca,
wci nie-Slothrop nalecy do rozkrconego cyklu odej i powrotw. Katje ley obok,
ywa i ciepa, esowata przy jego esowatoci, ju zaczyna si porusza.
Z ssiedniego pokoju dochodzi go wyrany brzk sprzczki wojskowego pasa. Kto
obrabia moje rzeczy, stwierdza, szybko wracajc do rzeczywistoci. Na dywanie tu
obok jego gowy rozlegaj si kroki. Slothrop syszy wasne drobne dzwonice w
kieszeniach.
- Zodziej! - wrzeszczy, cakiem budzc Katje, ktra obraca si, by go obj. Zlo
kalizowawszy kraj obrusa, co nie udao mu si w nocy, wyrywa si spod adamaszku
w sam por, by zobaczy wielk nog w dwukolorowym pantoflu - kawa i indygo -
znikajc w drzwiach. Biegnie do sypialni i widzi, e zniky wszystkie jego manele,
nie wyczajc butw i bielizny. - Moje ubranie! - Pdzi z powrotem obok wyania
jcej si spod obrusa Katje, ktra prbuje zapa go za nogi. Otwiera na ocie
drzwi, wypada na korytarz, uwiadamia sobie, e przecie jest nagi, dostrzega wzek
z praniem, chwyta fioletowe przecierado z atasu i owija si nim jak tog. Od stro
ny schodw dobiega go chichot i pac, pac gumowych podeszew. - Aha! - woa Sloth
rop tryumfalnie i mknie korytarzem. liskie przecierado za adne skarby wiata
nie chce si trzyma ciaa. opocze, zsuwa si, plcze pod nogami. Po schodach, dwa
stopnie naraz, tylko po to, eby pitro wyej zobaczy kolejny hol, tak samo pusty.
Gdzie si wszyscy podziali?
Zza winkla na kocu korytarza wyania si drobna gwka, ktra wymownym gestem
pokazuje Slothropowi drobny paluszek. Uamek sekundy pniej dobiega go nie-
przyjemny miech, lecz on ju kontynuuje pogo. Syszy zbieganie po schodach. Klnc
w ywy kamie, Wielki Fioletowy Latawiec frunie przez trzy kondygnacje, przez drzwi,
na dwr, na may taras, gdzie widzi, e kto przeskakuje kamienn balustrad i znika w
gstej koronie drzewa, ktre wyrasta z dou.
- Zapdziem ci w kozi rg! - krzyczy Slothrop.
Najpierw trzeba wle na to drzewo, potem bdzie mona zej bez problemu jak po
drabinie. Znalazszy si wrd lici, w aromatycznym wietle, Slothrop nie widzi dalej
ni na p konara. Drzewo si trzsie, a to znaczy, e gdzie tutaj jest zodziej. Jazda na
gr, z mozoem, przecierado zahacza si i rwie, skr kuje igliwie i ciera kora. Bol
go stopy. Za chwil zabraknie mu tchu. Powoli szyszka zielonego wiata zwa si,
rozjania. Blisko wierzchoka Slothrop zauwaa, e pie jest nadernity pi albo innym
narzdziem, ale nie marnuje czasu na dociekanie przyczyn, tylko si wdrapuje, a
wreszcie dociera na sam czubek i uczepiony kurczowo, koysze si, podziwiajc rozlegy
widok na port i cypel, morze o barwie bkitnej farby, grzywacze, sztorm zbierajcy si
na widnokrgu, ludzkie gowy poruszajce si w dole. Ale fajnie. Niej syszy trzask
pkajcego drzewa i czuje drgania wiotkiej gazi pod tykiem.
- Oe ty... - A to cwaniak. On ucieka w d, nie w gr! Jest ju na ziemi i sobie
kpi! Oni wiedzieli, e Slothrop zacznie si wdrapywa, zamiast schodzi - liczyli na
ten cholerny amerykaski odruch, bo cigany zoczyca zawsze ucieka w gr - ale
dlaczego? - i przernli pie niemal do koca i-i-i teraz...
Oni? Oni?
165
No c, kombinuje - lepiej, ebym... Wanie wtedy drzewo pka i wrd dononych
trzaskw i szelestw, rozrywany przez wirujce gazie i igliwie na kilka tysicy
ostrych, spadajcych kawakw, Slothrop leci na zamanie karku, odbijajc si od
konarw, prbujc utrzyma nad gow fioletowe przecierado jak czasz spadochronu.
Au. Szszsz. Mniej wicej w poowie drogi, z grubsza na wysokoci tarasu, zerka w d i
widzi peno wyszych rang oficerw w mundurach oraz pucoowate panie w sukniach z
biaego batystu i kapeluszach przyozdobionych kwiatami. Rozgrywaj parti krokieta.
Wyglda na to, e wylduje wrd nich. Zamyka oczy i prbuje sobie wyobrazi
tropikaln wysp, bezpieczny pokj, w ktrym to, co dzieje si teraz, nie moe si
wydarzy. Rozwiera powieki akurat w chwili, gdy spada na ziemi. W ciszy, zanim
jeszcze dociera do niego uczucie blu, syszy gone up drewna uderzajcego o drewno.
Cal od jego nosa przetacza si biaa pieczka w te paski, ktra zaraz niknie mu z oczu,
cigana wybuchem gonych gratulacji, panie rozentuzjazmowane, kroki w jego stron.
Hm, najwyraniej pogruchota sobie tylko troch plecy, ale i tak nie bardzo ma ochot
si rusza. Niebo przesania twarz jakiego generaa i Teddy'ego Bloata, ktrzy z
zainteresowaniem spogldaj na niego.
- To jest Slothrop ubrany w fioletowe przecierado - wyjania Bloat.
- A c to, mj chopcze - pyta genera - urzdzamy teatr kostiumowy, h? - Do-
czaj dwie kobiety, patrzce promiennym wzrokiem na - albo wskro - Slothropa.
- Z kim pan rozmawia, generale?
- A z tym nicponiem w todze, ktry blokuje mi drog do nastpnej bramki.
- To nadzwyczajne. Roweno - pierwsza odwraca si do drugiej - czy ty te widzisz
nicponia w todze"?
- Bro ci Panie Boe, Jewel - odpowiada radonie Rowena. - Ja myl, e pan
genera sobie podpi.
Obie chichocz.
- Jeeli pan genera wszystkie swoje decyzje podejmuje w takim stanie - Jewel
ledwo apie oddech - to doczekamy si Szkopw defilujcych po Trafalgar Suare!
Obie piszcz bardzo gono przez nieprzyjemnie dug chwil.
- A ty bdziesz miaa na imi Brunhilda, a nie Jewel!
Ich twarze przypominaj dawione re. Damy padaj sobie w ramiona jakby ze
strachu przed miertelnym niebezpieczestwem. Slothrop patrzy z ziemi na to przed-
stawienie, ktrego obsada wzrosa o kolejnych kilkanacie osb.
- Y-y-y, widzicie, drodzy pastwo, kto zakosi moje ubranie i wanie szedem
poskary si kierownikowi ho...
- Ale po drodze si rozmylie. Postanowie woy przecierado i wspi si na
drzewo? - Genera kiwa gow. - No c, chyba bdziemy mogli ci czym poratowa.
Bloat, pan mi wyglda na podobny rozmiar, co?
- Och - motek do krokieta na ramieniu, poza jak w reklamie krawca Kilgoura albo
Curtisa, umiech dla Slothropa - mam gdzie zapasowy mundur. Chod, Tyrone, jeste
chyba cay? Nie poamae gnatw.
- Mmhhhh. - Owinity w podarte przecierado, postawiony na nogi przez tro-
skliwych graczy, Slothrop kutyka za Bloatem po trawniku do kasyna. Najpierw id do
jego pokoju. Jest sprztnity i kompletnie oprniony, gotowy do przyjcia nowych
goci.
- Ej, co si dzieje?... - pyta Slothrop, wysuwajc szuflady, puste jak bbny: zni
ko cae jego ubranie, w tym hawajska koszula. Niech to chuj strzeli. Pojkujc,
przetrzsa biurko. Puste. Szafy - puste. Papiery urlopowe, dokumenty, zabrali
wszystko. Minie plecw pulsuj blem. - Ej, mistrzu, co tu jest grane? - Idzie
166
sprawdzi numer na drzwiach, ale tylko na pokaz. Bo ju wie. Najbardziej al mu ko-
szuli od Hogana.
- Najpierw w co porzdnego. - Z tonu Bloata wyranie przebija nauczyciel
ska przygana.
Wparowuj z haasem dwaj modsi oficerowie, dwigajcy walizy. Przystaj i gapi
si na Slothropa.
- Ej, kolego! - krzyczy jeden. - Nie ten teatr wojny!
- Z szacunkiem do niego! - rechocze drugi. - Przecie to Lawrence z Arabii!
- Cholera - kwituje Slothrop. Nie moe nawet podnie rki, a co dopiero wzi
zamach. Idzie z Bloatem do jego pokoju, gdzie skadaj do kupy drugi mundur. - A
powiedz - przychodzi mu nagle do gowy zapyta - gdzie jest teraz ten cay Mucker--
Maffick?
- Pojcia nie mam. Z dziewczyn. Albo dziewczynami. A gdzie ty si podziewa?
Slothrop nie syszy, rozglda si tylko, ogarnity spnionym lkiem, ktry zaciska
mu odbyt, szyja i twarz perl si od nagego potu, prbuje znale w pokoju dzielonym
przez Bloata i Chyego jaki lad po przyjacielu: marynark z szorstkiej weny, garnitur
w prki, cokolwiek...
Nic.
- Wyprowadzi si czy co?
- Chyba raczej wprowadzi do tej Francoise czy jak tam jej na imi. Albo wrci
wczeniej do Londynu, ja nie pisz jego biografii i nie jestem biurem osb zaginionych.
- Ale jeste jego kumplem... - Po raz pierwszy, z bezczelnym wzruszeniem ramion,
Bloat patrzy Slothropowi prosto w oczy. - Tak czy nie? Kim ty jeste?
Odpowied kryje si w spojrzeniu Bloata. Przyciemniony pokj staje si zinsty-
tucjonalizowany, ani ladu w nim wakacji, tylko mundury z Savile Row, srebrne
szczotki i brzytwa uoone pod ktem prostym, wieccy szpic na omiobocznej pod-
stawie, na ktry nadziano pcalowy plik pastelowych kalek, wszystkie uoone rwno
jak pod linijk... fragment Whitehallu na Riwierze...
Slothrop ucieka oczyma.
- Zobacz, moe go znajd - mruczy i wycofuje si w spodniach, ktre wisz na ty
ku i pij w pasie. Lepiej si przyzwyczaj, kolego, bo bdziesz w nich chodzi przez jaki
czas...
Zaczyna od baru, w ktrym rozmawiali poprzedniego wieczoru. Nie ma tam nikogo
oprcz pukownika z podkrconymi sumiastymi wsami i w czapce, ktry siedzi
sztywno przed duym musujcym drinkiem, mtnym i przybranym bia chryzantem.
- Nie nauczyli ci salutowa w Standhurst?! - wrzeszczy.
Po chwili wahania Slothrop salutuje.
- W tych cholernych akademiach wojskowych roi si od nazistw. Nie wida ad-
nego barmana. Nie pamitam, co... No?
- Mmm, waciwie to ja jestem Amerykaninem, tylko poyczyem ten mundur, no i
szukam pewnego porucznika, Anglika, nazwiskiem Mucker-Maffick...
- e kim?! - ryczy pukownik, obrywajc zbami licie z chryzantemy. - Co to za
hitlerowskie wygupy, eee?
- Serdecznie dzikuj. - Slothrop wycofuje si rakiem do drzwi, ponownie salutujc.
- To niesychane! - ciga go echo po korytarzach Himmler-Spielsaal. -To hitleryzm!
Osamotnione w porze poudniowego zastoju, czekaj tutaj na goci akustyczne
powierzchnie mahoniu, zielone sukno, zwieszajce si sploty kasztanowego aksamitu.
Na stoach uoono w wachlarze dugie grabki do zgarniania etonw. Na brunat-
167
nej sklejce pr si hebanowymi rczkami do gry srebrne dzwoneczki. Dokoa stow
ustawiono starannie bezpaskie krzesa w stylu empire. Niektre z oparciami wyszymi
ni pozostae. To ju nie s zewntrzne, widome atrybuty hazardu. Toczy si tu inna gra,
o wiele bardziej rzeczywista, bardziej bezlitosna i starannie ukrywana przed ludmi
pokroju Slothropa. Kto zasiada na wyszych krzesach? Czy Oni maj jakie nazwiska?
Co ley przed Nimi na gadziach sukna?
Z gry wscza si mosine wiato. Na cianach wielkiej sali cign si freski:
pneumatyczni bogowie i boginie, pastelowe winiopasy i gsiarki, mglista rolinno,
trzepoczce chusty... Zewszd kapi limakowate wisiory pozoty - ze stiukw,
yrandoli, kolumn, ram okiennych... porysowany parkiet byszczy pod wietlikiem... Z
sufitu, zaledwie kilka stp nad blatami, zwieszaj si dugie acuchy, zakoczone
hakami. Co dynda na tych hakach?
Ubranemu w angielski mundur Slothropowi dane jest poby chwil sam na sam z
instrumentami porzdku, ktrego istnienia pord rumowisk rzeczywistoci dopiero
teraz zaczyna si domyla.
By moe w grze brzowych cieni i jasnokremowego wiata zacza si uobecnia -
tylko na chwil - zocista posta mglicie przypominajca ksztatem czowieka lub
korze. Ale Slothrop nie wykrci si tak atwo sianem. Niebawem najdzie go
nieprzyjemne uczucie, e wszystko, co jest na tej sali, tak naprawd wykorzystuje si do
cakiem innych celw. I e dla Nich sens zawsze by inny ni dla nas. Zawsze. Dwa
porzdki istnienia, na pierwszy rzut oka identyczne... ale... ale...
Och, TEN DRUGI WIAT,
Jak go wyjani - kto wie?
Jak sen rozpanoszy si po gowie!
Czekasz, a oyj wiata w Zakazanym Skrzy-dle,
Taczc, jakby polizgn si na my-dle - ach.
Kto powiedzia, e tu wstp wzbroniony?
e tobie nie wolno - mylae po prostu?
Lecz gdy co zaboli,
Wracaj z wasnej woli - bo
Nie spalie za sob wszystkich mostw!
Dlaczego tutaj? Dlaczego tczowe krawdzie tego, co ju prawie go dopado, marsz-
cz si najintensywniej akurat w tym miejscu, na tej bujnie zaszyfrowanej sali? Dlaczego
wkroczenie tu jest niemal tosame z wejciem na Zakazane Terytorium - znajduj si
tutaj te same dugie pokoje, pomieszczenia starego paraliu i zych destylacji, skraplania
i osadw, ktrych boisz si wdycha, pozostaoci po zapomnianych rozkadach,
pomieszczenia pene wyprostowanych posgw z rozpostartymi skrzydami, o szarym
upierzeniu i zakurzonych niewyranych obliczach - wanie, pomieszczenia wypenione
kurzem, ktry spowije sylwetki przy rogach albo gbiej w rodku, osidzie na czarnych
klapach urzdowych garniturw, zetrze na cukier biae twarze, biae koszule, pery i
suknie, biae donie poruszajce si nazbyt szybko, by je dostrzec... co to za Gra si tutaj
toczy? Co to za triki, tak zamazane, tak stare i doskonae?
- Chuj wam w dup - szepcze Slothrop. To jedyne znane mu zaklcie, cakiem
uniwersalne, jeli ju. Szept mc tysice drobnych rokokowych powierzchni. Moe
zakradnie si tutaj noc - nie, nie noc, o innej porze - z wiadrem oraz pdzlem i przy
ustach jednej z tych rowych pasterek, o tam, domaluje CHUJ WAM W DUP w
komiksowym dymku...
168
Wychodzi tyem przez drzwi, jak gdyby poowa jego ciaa - przd - poraona bya
janiejcym majestatem: usuwa si wpatrzony w Oblicze, ktrego widoku si lka i
zarazem pragnie.
Znalazszy si na dworze, rusza w kierunku mola, midzy spacerowiczw, pikujce
biae ptaki, nieustanne planicia mewiego gwna. Kiedy id sobie rozluniony przez
Buadebulo... Salutuje wszystkim mundurom, wyrabiajc w sobie stosowny odruch, bo
trzeba unika dodatkowych kopotw, nie wolno rzuca si w oczy... za kadym razem
opuszcza rami coraz bardziej bezwadnie. Znad morza napywaj szybkie chmury.
Tutaj te ani ladu Chyego.
Widma rybakw, szklarzy, handlarzy futrami, odstpczych kaznodziejw, patriar-
chw z gr i politykw z nizin spadaj lawin na barki Slothropa a z roku 1630, kiedy
gubernator Winthrop przypyn do Nowego wiata na Arbelli", okrcie flagowym
purytaskiej flotylli, w ktrej pierwszy amerykaski Slothrop by kucharzem lub kim
podobnym - oto prosz, Arbella" i pozostae statki egluj wstecz, utrzymujc formacj,
wiatr pcha wszystkie na wschd, stwory wynurzone z obrzey nieznanego wcigaj
policzki, robic zeza z wysiku, ku gbokim czarnym czeluciom, zdana na ask
zbw, ktre nie s ju mlecznymi perami cherubinw, armada starych okrtw wyania
si z bostoskiego portu w drodze powrotnej przez Atlantyk, ktrego prdy i bawany
pyn w przeciwn stron... oto odkupienie kadego okrtowego kucharza, ktry
kiedykolwiek polizgn si i upad, gdy pokad zrobi nieoczekiwany unik, rozbryzgana
zupa na kolacj zbiera si z desek oraz oburzonych butw wybracw i wlewa fontann
do cynowego kota, tymczasem sucy z trudem podnosi si na nogi, a wymiociny, na
ktrych si polizgn, pyn strug do ust, z ktrych pochodz... Presto zmian-a!
Tyrone Slothrop znowu jest Anglikiem! Ale wydaje si, e Oni nie takie odkupienie
maj na myli...
Idzie szerok wybrukowan esplanad, wysadzan palmami rozpadajcymi si teraz
na grube ziarna czerni, bo chmury zasnuy soce. Chyego nie ma na play -ani adnej z
dziewczyn. Siada na niskim murku, macha nogami i przyglda si, jak w formie fal i
podmuchw nachodzi znad morza siny, fioletowoszary front. Powietrze chodnieje.
Slothrop dry. Co Oni wyrabiaj?
Gdy zblia si do kasyna, wielkie kuliste krople deszczu, gste jak mid, zaczynaj
si rozpryskiwa na chodniku w gigantyczne asteryski, nawoujc go do spojrzenia na
d strony, gdzie przypis do tekstu caego dnia wszystko mu wyjani. Nie zamierza jed-
nak patrze. Nikt przecie nie twierdzi, e pod wieczr dzie dotoczy si do jakiegokol-
wiek sensu. Slothrop biegnie. Deszcz narasta mokrym crescendo. Spod jego stp wy-
kwitaj liczne kwiaty wody, ktre widn z sekundowym opnieniem za uciekajcymi
nogami. Bo to jest ucieczka. Wpada do rodka poctkowany, nakrapiany deszczem, i
podejmuje szalecze poszukiwania po wielkim bezwadnym kasynie, zaczynajc znw od
zadymionego teraz i wypenionego alkoholowymi oparami baru, kontynuujc w maym
teatrze, gdzie dzi wystawi skrcon wersj Ulnutil Precauzione" (to ta zmylona
opera, ktr Rosina prbuje zwie swojego stra w Cyruliku sewilskim"), w gbi
zielonej sali, gdzie dziewczta, jedwabisto dziewczt - niestety, bez tych, ktrych
szuka - czesz si, poprawiaj podwizki, przyklejaj sztuczne rzsy i umiechaj si do
niego. adna nie widziaa Ghislaine, Francoise ani Yvonne. W innej sali orkiestra
wiczy waw tarantel Rossiniego. Wszystkie instrumenty dte brzmi, jakby byy
obnione o pton. Slothrop rozumie w lot, e jest wrd kobiet, ktrym wojna i
okupacja zabray kawa ycia, z ktrych otoczenia codziennie kogo ubywao... fakt, w
jednej czy dwch parach oczu odnajduje star, europejsk lito, spojrzenie, ktre
dobrze pozna na dugo, zanim straci niewinno i stanie si jednym z nich...
169
Snuje si wic po rozwietlonych i rojnych salach gry, po restauracji i satelickich
;acisznych pokoikach, przerywajc rozmowy w cztery oczy, wpadajc na kelnerw,
vszdzie widzc same obce twarze. A gdyby potrzebowa pomocy, to ci pomog...",
josy, muzyka, szelest tasowanych kart, wszystko staje si coraz dononiejsze, bar-Iziej
natrtne, i wreszcie Slothrop zatrzymuje si w progu i patrzy znowu w gb Him-nler-
Spielsaat, tok, byski biuterii, lnienie skr, drki ruletki wiruj, zlewaj si -utaj
wanie dopada go przesyt, to przez ten hazard, za wiele tego, za duo gier: na-rtny
nosowy gos niewidocznego krupiera - messieurs, mesdames, les jeux sont faits -nowi
nagle bezporednio do niego z Zakazanego Skrzyda, w dodatku o tym, o co Slo-hrop
gra cay dzie przeciw niewidzialnemu Kasynu, by moe o wasn dusz - prze-aony
cofa si, cofa si znowu na deszcz, gdzie szkliste kocie by odbijaj wiato neo-lw
rozjarzonych w penym caopaleniu. Z postawionym konierzem, w czapce Bloata
lacignitej na uszy, rzucajc kurwa ma" co kilka minut, dygoczc i czujc bl v
plecach po upadku z drzewa, idzie chwiejnym krokiem w ulewie. Zbiera mu si na
)acz. Jak to moliwe, e wszystko tak nagle obrcio si przeciw niemu? Znikli jego
lawni i nowi koledzy, znikn, kurwa ma, nawet najmniejszy skrawek dokumentw
ubrania, czcy go z wasn tosamoci. Jak mona przyj co takiego ze spoko-em?
Dopiero pniej, zasmarkany, skonany, znkany i zmarznity w powoce z prze-
noknitej wojskowej weny, biegnie mylami do Katje.
Tu przed pnoc wraca do kasyna, bo to przecie jest jej pora, i czapie schoda-ni
na gr, zostawiajc za sob mokre lady, chlupoczc jak pralka z praniem - przy-itaje u
jej drzwi, deszczwka skapuje na dywan. Boi si zapuka. Czy j te zabrali? Cto czeka
po drugiej stronie i jak maszyneri przyszykowali na niego? Lecz ona isyszaa kroki i
ju otwiera drzwi, z zakoczonym doeczkami, ganicym umie-:hem na widok mokrej
kury.
- Stskniam si za tob, Tyrone. Bezradny i roztrzsiony, wzrusza ramionami,
opryskujc deszczem siebie i j.
- Nie mam dokd pj. Jej umiech si rozciga. On wawym krokiem wkracza
przez prg do gbokiego
>okoju, nie bardzo wiedzc, czy to drzwi, czy wysokie okno.
DDDDDDD
Dobre ranki dobrej starej chuci, okiennice rozwarte wczenie na morze, wiatr na-
viewa donony szelest lici palmowych, prychanie morwinw w porcie przebija si la
powierzchni wody i do soca.
- Och - jczy Katje w kbowisku batystw i brokatu. - Slothrop, ty winio.
- Chrum, chrum, chrum - odzywa si Slothrop radonie. Refleksy morza plsaj )o
suficie, plsaj te smugi dymu z czarnorynkowych papierosw. Wskutek precy-:ji
wiata podobnych porankw we wzlotach, zakrtasach, kbach i delikatnym zedniciu
dymu a po przejrzysto mona si doszukiwa form pikna...
O konkretnej porze bkit wody w porcie odbija si w wybielonych wapnem
ladmorskich fasadach, a okiennice znw zasaniaj wysokie okna. Migocze wietli-ita
sie fal. Slothrop jest ju wtedy na nogach, w brytyjskim mundurze, przy roga-ikach z
kaw odwiea sobie techniczn niemczyzn, prbuje poapa si w dzie-ach balistyki,
ledzi kocem nosa niemiecki schemat obwodu elektrycznego, v ktrym oporniki
wygldaj jak cewki, a cewki jak oporniki.
170
- Ale pokrcone gwno - wzdycha, gdy ju si troch wgryz. - Po choler tak za-
mienia? Dla zamydlenia oczu czy jak?
- Przypomnij sobie swoje pradawne germaskie runy - sugeruje sir Stephen Do-
dson-Truck, ktry pracuje w Wydziale Informacji Politycznej Ministerstwa Spraw
Zagranicznych i wada trzydziestoma trzema jzykami, w tym angielskim z silnym
oksfordzkim bulgotem.
- Moje co?
- Och - usta zacinite, wyrane otpienie - ten spiralny symbol, o tutaj, jest bardzo
podobny do staroskandynawskiego znaku runicznego oznaczajcego S", czyli sl, a
wic soce". W starogrnoniemieckim nazywao si to sigil.
- Dziwny sposb rysowania soca - dochodzi do wniosku Slothrop.
- Fakt. Wczeniej Goci krelili kko z kropk w rodku. To przerwanie kka datuje
si niewtpliwie z czasw braku cigoci, rozpadu wizi plemiennych, by moe
wyobcowania i wszystkich innych analogicznych zjawisk spoecznych a po uksz-
tatowanie si niezalenego ego u maego dziecka, rozumiesz...
Nie, Slothrop nie rozumie, przynajmniej nie cakiem. Musi sucha tej paplaniny
prawie za kadym razem, ilekro spotyka si z Dodson-Truckiem. Pewnego dnia facet
zwyczajnie zmaterializowa si na play, w czarnym garniturze, ramiona rozgwiedone
upieem z rzedncych marchewkowych wosw, wyoniwszy si na tle biaej ciany
kasyna, ktre dygotao nad nim, gdy si zblia. Slothrop akurat czyta komiks o
Plasticmanie. Katje drzemaa w promieniach soca, na wznak. Lecz kiedy dobieg
odgos jego czapania, wspara si na okciu i pomachaa na powitanie. Szlachcic rzuci
si na piasek jak dugi, Pozycja 8.11, Odrtwienie. Studencko.
- A wic to jest porucznik Slothrop.
Czterokolorowy Plasticman cieknie przez dziurk od klucza i dalej za wgie rurami,
ktre prowadz do zlewozmywaka w laboratorium szalonego nazistowskiego naukowca,
gdzie z kurka wyania si teraz jego gowa, opancerzone puste oczy i mao plastikowa
szczka.
- Tak, a tym kim jeste, mistrzu?
Sir Stephen przedstawia si, piegi uwydatnione przez soce, zerkajc zaintrygowany
na komiks.
- Rozumiem, e mamy teraz por odpoczynku.
- Czy on jest wtajemniczony?
- Jest. - Kathe umiecha si/wzrusza ramionami do Dodson-Trucka.
- Trzeba odsapn od zdalnego sterowania Telefunkena. Od Hawaii 1". Wiesz pan
co o tym?
- Dostatecznie duo, by si zastanawia, jak wpadli na t nazw.
- A co z t nazw?
- W tym kryje si poezja, inynieryjna poezja... Przychodzi na myl Havarie -czyli
awaria, tak? - przecie masz dwa paty, symetrycznie rozlokowane po obu stronach
wyznaczonego azymutu rakiety.... take hauen, a wic rbn kogo maczug albo
pa... - Ju odbywa samotn podr, umiecha si, lecz do nikogo w szczeglnoci,
przywouje popularne wyraenie z wojen: ab-hauen, technika wadania kijem, wiejski
humor, komedia falliczna, sigajca wstecz a staroytnych Grekw...
Pierwszym odruchem Slothropa jest wrci tam, gdzie znajduje si Plasticman, ale w
tym mczynie dostrzega co - oprcz oczywistego uczestnictwa w planie - co kae mu
sucha dalej... to niewinno, moe ch okazania przyjani w jedyny moliwy dla
niego sposb, przez podzielenie si tym, co go pasjonuje i napdza, czyli uwielbieniem
dla Sowa.
171
>
- Hm, to -moe by zwyka propaganda Osi. W zwizku z Pearl Harbor.
Sir Stephen rozwaa w myli powysz sugesti, wyranie zadowolony. Czy wybra-
no go ze wzgldu na tych wszystkich purytanow, poraonych sowem, zwisajcych z
drzewa genealogicznego Slothropa? Czy Oni prbuj teraz omami jego umys, jego
czytajce oczy? Bywaj chwile, gdy Slothrop wrcz widzi mechanizm sprzgajcy go z
Ich dalekim, opakowanym w elazo silnikiem rozlegego ukadu napdowego, ktrego
ksztatu i budowy tylko si domyla, mechanizm, ktry jest w stanie wyczy, lecz
wtedy czuje cay swj bezwad, rzeczywist bezradno... to nieprzyjemne doznanie,
lecz nie do koca. Dziwne. Ma niemal pewno, e bez wzgldu na to, czego Oni chc,
nie bdzie to wymagao ryzykowania ycia ani nawet naraania si na przesadne
niewygody. Niczego jednak nie potrafi uoy w spjny obraz, nie umie poczy osoby
pokroju Dodson-Trucka z kim takim, jak Katje...
Uwodzicielka-i-frajerzyna, niech bdzie, to w gruncie rzeczy nieza zabawa. Mao
udawania. Nie wini jej za to: rzeczywisty wrg znajduje si gdzie w Londynie, ponadto
wanie na tym polega jej robota. Potrafi by wszechstronna, wesoa i mia, on za woli
wygrzewa si z ni tutaj w promieniach soca ni marzn pod bombami. Ale raz po
raz... ulotny i nieuchwytny, przez jej twarz przebiega niekontrolowany grymas, ktry go
przygnbia, ktry nawet widywa w snach, wyolbrzymiony do tego stopnia, e owadn
nim prawdziwy lk: kiekowaa straszliwa ewentualno, e ona te zostaa oszukana. e
jest ofiar tak samo jak on - och, ten pechowy, niezrozumiale wyzbyty przyszoci
grymas...
Pewnego popoudnia, gdzie by indziej, jeli nie w Himmler-Spielsaal, Slothrop
zaskakuje j przy ruletce. Ze spuszczon gow, biodrem wysunitym wdzicznie do
przodu, Katje odgrywa rol krupierki. Pracownicy kasyna. Ma na sobie bia chopsk
bluzk i atasow pasiast spdnic w kolorach tczy, ktra szeleci pod wietlikiem. W
przestrzeni zamknitej malowidami ciennymi grzechot kulki wrd pdzcych
numerw nabiera przecigego, skrzekliwego rezonansu. Katje obraca si dopiero wtedy,
gdy Slothrop jest tu obok. Jej oddechowi towarzyszy niepokojcy powolny dygot: trca
okciem okiennice jego serca, ukazujc mu na okamgnienie jesienny krajobraz, ktrego
istnienia poza wasnym wntrzem, w jej wntrzu, tylko si domyla, ba si tylko...
- Ej, Katje... - Wyciga rk do oporu, zahacza palcem o tarcz, zatrzymuje koo.
Kulka wpada do przegrdki, ktrej numeru nie zobacz. A przecie chodzi o to, by zo-
baczy numer. Lecz w grze, toczcej si grze, wcale o to nie chodzi.
Ona krci gow. On rozumie, e to co jeszcze z Holandii, sprzed Arnhem - impe-
dancja na stae zainstalowana w ich obwodach. Do ilu uszu pachncych mydami Ca-
may i Palmolive nuci piosenki, pod krgielni, pod billboardem Moxie, w sobotni noc,
do ilu uszu piewa: Otwrz mi nastpne piwo" i Kotku, nie ma znaczenia, gdzie
dotd bywaa, nie yjmy przeszoci, liczy si tylko to, co jest teraz...".
Tam sprawdzaj si wietnie. Ale nie tutaj, gdy klepie j w nagie rami, wpatruje si
w jej europejski mrok, zbity nim z tropu, sam bdc - z nieatwo zaczesywanymi
prostymi wosami i ogolon twarz bez jednej zmarszczki - intruzem bez skazy w Him-
mler-Spielsaal, gdzie toczy si niemiecko-barokowa gmatwanina ksztatw (sakrament,
ktry przy ostatnim obrocie musi odprawi kada do przez wzgld na to, czym do
bya i czym winna si sta, eby wszystko potoczyo si dokadnie w ten sposb... cay
ten chd, trauma, nietrwae ciao, ktre kiedykolwiek jej dotkno...). W posplatanej
pozocie sali klaruj si jego sekretne ruchy, przynajmniej niektre. Szansa wygranej w
toczonej przez Nich partii zakorzeniona jest w przeszoci i przeszoci jedynie. Ich
zwycistwo nigdy nie byo kwesti prawdopodobiestwa, lecz wczeniej
172
zaobserwowanej statystycznej czstotliwoci. To przeszo stawia tutaj warunki.
Szepcze, wyciga rk i, szydzc niemile, dga ofiar palcem w dup.
Co Oni mieli na myli, gdy wybierali numery, czarne, czerwone, parzyste, niepa-
rzyste? Jakie Koo wprawili w ruch?
W pewnym pokoju na wczesnym etapie ycia Slothropa - pokoju zakazanym teraz
dla niego - jest zo. Wyrzdzono mu krzywd i by moe Katje wie, na czym ta krzywda
polegaa. Czy w jej wyzbytym przyszoci grymasie" nie dostrzeg ogniwa wicego
go z przeszoci, czego, co czy ich cile jako kochankw? Widzi dziewczyn
stojc na kocu korytarza jej wasnego ycia, bez moliwoci zrobienia kolejnego
kroku - zgraa si do cna i teraz czeka j tylko nuda krenia z pokoju do pokoju, w
kolejnoci ponumerowanych pomieszcze, ktrych oznaczenia s nieistotne, a wreszcie
bezwad ulokuje j w ostatnim. To wszystko.
Naiwny Slothrop nigdy nie myla, e czyje ycie moe si tak skoczy. A tak
ponuro. Lecz w tej chwili ewentualno ta nieco powszednieje - wystraszony-urado-
wany na mod onanisty godzi si z niemi myl, e by moe dawno temu tak
wanie Kontrol objto jego samego.
Zakazane Skrzydo. Och, do strasznego krupiera jest jak dotknicie rbka wasnych
snw: okazuje si, e wszystko, co w jego yciu wydawao si nieskrpowane i
przypadkowe, przez cay czas podlegao Kontroli, podobnie jak koo ustawionej ruletki -
gdzie licz si tylko z gry okrelone wyniki, uwaga za skupia si na dugoterminowej
statystyce, a nie na poszczeglnych osobach: i gdzie Kasyno, to oczywiste, zawsze
wychodzi na swoje...
- Bye w Londynie, gdy spaday - szepnie Katje za moment, obracajc si z po-
wrotem do ruletki i krcc tarcz, z odwrcon twarz, po kobiecemu przdc prgo-
wany noc wtek wasnej przeszoci. - Ja byam w 's Gravenhage - goski szczelinowe
sycz, nazwa wypowiedziana tsknie jak przez wygnaca - kiedy wystrzeliway.
Pomidzy nami jest nie tylko trajektoria rakiety, lecz take ycie. Zrozumiesz, e midzy
tymi dwiema chwilami, ktre dzieli pi minut, ona przeywa cae ycie. Nie poznae
nawet danych profilu lotu z naszej strony, tego, co mona zobaczy i zaobserwowa.
Poza tym jest o wiele wicej, a tyle, e nikt z nas tego nie wie...
To krzywa, ktr oboje bezbdnie wyczuwaj. Parabola. Niechybnie odgadli raz lub
dwa - odgadli, a mimo to nie uwierzyli - e w swej zbiorowoci wszystko zawsze poda
ku tej czystej sylwetce, ukrytej w niebie, pozbawionej niespodzianki, powtrnej szansy,
powrotu. Niemniej poruszaj si pod ni nieustannie, skazani na jej czarno-biae ze
wieci z tak nieodwoalnoci, jak gdyby bya Tcz, a oni jej dziemi...
W miar gdy front si oddala i kasyno staje si zapleczem, gdy woda si zanie-
czyszcza, a ceny rosn, zjedajca tutaj kadra zachowuje si coraz haaliwiej i coraz
bardziej oddaje si czystym idiotyzmom - tym ludziom daleko do stylu Chyego, nie
maj jego nawyku cichego plsania po pijaku, udawanego wymuskania i niemiaych
odruchw przyzwoitoci, ktre ka spiskowa - kiedy tylko moliwe, choby na
marginesie - przeciw wadzy i obojtnoci... O Chyym ani widu, ani sychu.
Slothropowi brak mu go, ale nie jako sprzymierzeca, lecz jako obecnoci, jako ycz-
liwego czowieka. Nadal wierzy, tutaj, na urlopie we Francji, w czasie wolnym od
suby, e perturbacje maj charakter przejciowy i biurokratyczny, e s wynikiem
fragmentarycznych informacji i pokawakowanych rozkazw, dolegliwoci, ktra minie
wraz z kocem Wojny - tak fachowo ujarzmili preri jego umysu, zaorali, zasiali i
poddali j sobie, by nie wyhodowa nic na wasn rk...
adnych listw z Londynu, adnych wieci o ACHTUNG-u. Wszystko pryso. Pew-
nego dnia Teddy Bloat najzwyczajniej w wiecie przepada jak kamie w wod: inni
173
;onspiratorzy,-niczym chr, pokazuj si i znikaj za plecami Kat je i sir Stephena,
okraczaj na scen tanecznym krokiem, kady byskajc identycznym Korporacyj-tym
Umiechem, ktrego zwielokrotnienie ma go olepi, odcign uwag od tego, zego za
ich spraw ubywa: znikaj dokumenty, karta suby, caa jego przeszo. Curwa ma...
no wiadomo. Godzi si na wszystko. Bardziej go interesuje - a czasem vrcz niepokoi -
to, czego przybywa. W pewnej chwili, powodowany zwyczajnym ka->rysem, cho
skd, u licha, moe mie pewno, e to kaprys, Slothrop postanawia ;apuci wsy.
Ostatnio nosi wsy w wieku trzynastu lat, kiedy zamwi w firmie [ohnson Smith cay
zestaw, dwadziecia rnych ksztatw, od doktora Fu Manchu >o Groucho Marxa.
Wykonano je z czarnej tektury i wyposaono w haczyki, ktre vkadao si do nosa. Po
chwili nos wypeniay gluty, haczyki wic nasikay i mi-cy, a wsy odpaday.
- Jakie bd? - pyta Katje, gdy tylko zmiana daje si zauway.
- otrzykowskie - odpowiada Slothrop. To znaczy, wyjania, przycite i wskie,
;owem, jak u zoczycy.
- No nie, wtedy nadadz ci rys negatywny. Dlaczego nie zapucisz wsw, jakie
losz dobrzy bohaterowie?
- Dobrzy nie maj...
- Nie? A Wyatt Earp?
Na co kto mgby wysun obiekcj, e Earp nie by do koca taki dobry. Ale
przecie rzecz dzieje si jeszcze w czasach Stuarta Lake'a, przed nastaniem rewizjo-
listw, wic Slothrop wierzy w Earpa bez zastrzee. Pewnego dnia niejaki genera
Wivern z Wydziau Technicznego SHAEF-u wchodzi i widzi.
- Koce opadaj - owiadcza.
- Wyattowi te opaday - broni si Slothrop.
- I Johnowi Wilkesowi Boothowi te - nie daje za wygran genera. - No i co wy la
to?
Slothrop zastanawia si chwil.
- On by zy. Zabi przecie prezydenta.
- Ot to. Czemu nie podkrcicie wsw do gry?
- Aha, w angielskim stylu? Prbowaem, panie generale. To przez t pogod albo
co, w kadym razie cholerstwa bez przerwy opadaj, no i-i-i chyba bd musia
adgry te koce. To wkurzajce.
- To ohydne - mwi Wivern. - Nastpnym razem, gdy tu zjad, przywioz wam
troch wosku. Producent nadaje mu gorzki smak, eby powstrzyma, no wiecie, takich
jak wy od ucia kocw.
Tote pod nosem przybywa wsw, a na wsach wosku. Codziennie pojawia si co
nowego. Katje zawsze jest na miejscu; wkadana przez Nich do ka Slothro-pa jak
drobne pod poduszk, z myl o jego mlecznej amerykaskoci - niewinne siekacze i
trzonowce maminsynka dzwoni pogubione w drodze od Kasyna. Slothrop przekonuje
si, e z niewyjanionej przyczyny doznaje wzwodu zaraz po kadej nasiadwce z
ksikami. Hm, to osobliwe. Przecie w czytaniu przetumaczonych popiesznie z
niemieckiego podrcznikw - powielone s we fragmentach, niektre uratowane przez
polskie podziemie z latryn na poligonie w Blinie, poplamione wic prawdziwym
esesmaskim gwnem i moczem - nie kryje si nic szczeglnie erotycznego... tak samo
we wkuwaniu mnonikw przeliczeniowych -cale na centymetry, angielskie konie
parowe na Pferdestdrke - ani w rysowaniu z pamici pogmatwanych labiryntw w
postaci schematw ukazujcych zawory, wloty, komory i przewody paliwa, utleniacza,
pary, nadtlenku oraz nadmangania-
174
nu - co w tym seksownego? Mimo to kada lekcja koczy si u niego potn erekcj,
Ogromnym cinieniem w rodku... znowu daje o sobie zna tymczasowe szalestwo,
konkluduje Slothrop i pdzi odnale Katje, idzie poszuka doni, ktre pezaj jak kraby
po jego plecach, jedwabnych poczoch, ktre szeleszcz przy jego biodrach...
W trakcie nasiadwek czsto podnosi wzrok i widzi, e sir Stephen Dodson-Truck
zerka na stoper i robi zapiski. O psiama. Zastanawia si, o co w tym wszystkich chodzi.
Nie przyjdzie mu do gowy, e by moe ma to zwizek z tajemniczymi wzwoda-mi.
Przecie wybrano - lub urobiono - czowieka o takiej osobowoci, e rozwiewa wasne
podejrzenia, zanim nabior wyrazistoci. Zimowe soce napastuje poow jego twarzy
jak migrena, mankiety u spodni s pogniecione, zapiaszczone i mokre, bo codziennie o
szstej rano spaceruje po play. Sir Stephen zdradzi mu swoj przybran tosamo, ale
nie rol w konspiracji. Z tego, co Slothrop usysza, Dodson--Truck to agronom,
neurochirurg i koncertujcy oboista - w Londynie widzia, e wszystkie szczeble
dowdztwa brataj si z takimi wszechstronnymi geniuszami. Lecz w sprawie Katje nad
gorliwoci typow dla kogo dobrze poinformowanego zawisa wyrana aura czowieka
przegranego i popychada...
Pewnego dnia nadarza si sposobno, by si co nieco w tym rozezna. Wyglda na
to, e facet jest fanatycznym wielbicielem szachw. Popoudniem, w barze, zagaduje
wreszcie Slothropa, czy grywa.
- W yciu nie graem - kamie Slothrop. - Nawet w warcaby.
- Cholera. Dotd nie miaem okazji na porzdn parti.
- Ja znam fajn gr do kieliszka - czy co z Chyego ocalao przez cay ten czas? -
nazywa si Ksi, moe nawet wymylili j Anglicy, no bo to u was s ksita, nie? U
nas nie ma, nie eby w tym byo co zego, prosz zrozumie, no, w kadym razie
wszyscy wybieraj sobie jak liczb, no i-i-i zaczyna si sowami, e ksi Walii
wpad do balii, bez obrazy oczywicie, numery szereguje si dokoa stou zgodnie z
ruchem wskazwek zegara, numer dwa go wycign, na lewo od Ksicia, albo ja-
kikolwiek numer, ktry ma ochot wywoa, to znaczy Ksi ma ochot, sze albo
inny, rozumie pan, najpierw wybiera si Ksicia, od niego si zaczyna, potem numer
dwa albo kogo tam Ksi wywoa, ale najpierw zaczyna Ksi, zaczyna Walia, balia,
dwa, prosz pana, jak ju powie, jak Ksi wpad do balii, no i numer dwa odpowiada,
to nie ja, prosz pana...
- Dobrze, dobrze, ale... - rzucajc Slothropowi najosobliwsze spojrzenie - nie jestem
pewien, czy rozumiem... czy rozumiem, o co w tym chodzi. Jak si wygrywa?
Aha! W rzeczy samej: jak si wygrywa?
- Nie wygrywa si - rozluniony, mylc o Chyym, ot, bahy, uknuty na poczekaniu
kontrspisek - tylko si przegrywa. Po kolei. Wygrywa ten, kto zostaje.
- To wszystko brzmi raczej mao pozytywnie.
- Garcon. - Drinki dla Slothropa s stale na koszt lokalu - domyla si, e Oni bul. -
Dawaj tego szampana! I filuj, eby nam nie zabrako, a jak si bdzie koczy, to le i
migiem przynie wicej, comprenez?
Usyszawszy magiczne sowo, ilu tam modszych oficerw zblia si i siada, Slo-
throp tymczasem wyjania zasady.
- Nie wiem... - zaczyna Dodson-Truck.
- Bzdura. Chod pan, dobrze panu zrobi, jak si pan na chwil oderwiesz od tych
szachw.
- Racja, racja - przytakuj inni.
Dodson-Truck siedzi na tyku, nieco spity.
175
. - Wiksze kieliszki! - wrzeszczy Slothrop do kelnera. - Ej, moe tamte kufle do piwa,
co? Bd w sam raz.
Kelner otwiera wielk butelk Veuve Clicuot Brut i nalewa wszystkim.
- No dobrze - rozpoczyna Slothrop - Ksi Walii wpad do balii i wyowi go numer
trzy. Walia, balia, numer trzy, prosz pana!
- To nieja, prosz pana - odpowiada Dodson-Truck asekuranckim tonem.
- To kto?
- Numer pi.
- e co? - pyta Numer Pi z chytr min, szkocki gral w galowych spodniach.
- No i wszystko spierdolie - ogasza Slothrop wadczo - wic musisz wypi kar-
niaka. Do dna, adnych przerw dla zapania oddechu.
I tak to trwa. Slothrop traci pozycj Ksicia na korzy Czwrki i zmieniaj si
wszystkie numery. Pierwszy odpada Szkot, bo popenia bdy - najpierw celowo, potem
nieuchronnie. Wjedaj i znikaj ogromne butle - pkate i zielone, podarta zota folia
wok szyjek odbija elektryczn wietlisto baru. Korki nabieraj ksztatu prostego
walca, coraz mniej przypominaj grzybki, daty degorgement zbliaj si do lat wojny, a
towarzystwo ma coraz mocniej w czubie. Rozchichotany Szkot stacza si z krzesa, turla
przez trzy metry i zasypia pod palm w donicy. Natychmiast na jego miejsce wlizguje
si inny rozpromieniony oficer. Wie o zabawie rozniosa si po kasynie, tote dokoa
stou zbiera si tum kibicw w oczekiwaniu na pierwsze ofiary. Do rodka wciga si
ogromne, spkane bryy lodu, parujce biel ze wszystkich cianek, upane nastpnie i
kruszone, eby napeni wielki mokry kube z myl o procesji butelek sanych
sztafetami z piwnicy. Poganiani kelnerzy wkrtce zmuszeni s ustawi puste kufle w
wielopitrow piramid i la szampana z samego szczytu, a musujce kaskady wywouj
wiwaty tumu. Oczywicie jaki dowcipni zaraz wysuwa rk i wyciga kufel z samego
dou, przez co konstrukcja si chwieje, pozostali zrywaj si, by uratowa cokolwiek,
zanim cao runie z hukiem i zmoczy mundury i buty - wtedy bdzie mona stawia od
nowa. Zabawa przeksztaca si w Przechodniego Ksicia - kady wywoany gracz
natychmiast staje si Ksiciem i stosownie zmieniaj si wszystkie numery. Nie sposb
ju stwierdzi, kto popenia bdy, a kto nie. Wybuchaj spory. Poowa sali piewa
wulgarn piosenk:
WULGARNA PIOSENKA
Wczoraj bzyknem krlow Nad-reniii
Dzi bzykn krlow miasta Opawa,
Jestem na granicy schizofrenii,
Lecz krlowa tak wielce askawa...
Rowy szampan i kawior od rana,
Potem befsztyk, chateaubriand i kawa,
Popalam cygara, co krocie s warte,
I si miej, jakby ycie byo artem,
Zrbcie wic miejsce dla tego, ktry si mieniii-iii,
Facetem, co bzykn liczn krlow Nad-reniii-iii!
Gowa Slothropa to balon, ktry frunie, ale nie do gry, lecz poziomo, przez sal, a
zarazem tkwi w miejscu. Wszystkie szare komrki zmieniy si w bbelki; Slothrop
przeobrazi si w czerwone winogrona z Epernay, chodne cienie, szlachetne cuvees.
Rzuca spojrzenie na sir Stephena Dodson-Trucka, ktry wci siedzi nieludzko wy-
prostowany, cho oczy ma szkliste. Oho, no tak, przecie ja tu kontrspiskuj, tak, tak,
176
ehe, trzeba si wic zaj obserwowaniem kolejnej piramidalnej fontanny, z ktrej tym
razem leje si sodki taittinger bez daty na etykiecie. Kelnerzy i handlowcy po subie
obsiedli bar jak ptactwo i wybauszaj gay. Haas w kasynie jest niewiarygodny. Jaki
Walijczyk z akordeonem stoi na stole i rzpoli Hiszpask dam" w C, cigajc i
rozcigajc instrument jak maniak. Zrobio si szaro od wirujcych kbw dymu. W
pmroku arz si fajki. Tocz si przynajmniej trzy bjki na pici. Trudno si
zorientowa, czy trwa gra w Ksicia. Przy drzwiach tocz si dziewczyny, chichoczc i
pokazujc sobie to i owo. wiato na sali stao si brunatne od mrowia mundurw.
ciskajc kufel w doni, Slothrop dwiga si na nogi, robi obrt i wali si z hukiem w
sam rodek gry w koci. Gdzie przyzwoito, przestrzega siebie, gdzie przyzwoito...
Inne ochlapusy podnosz go za pachy i kieszenie na tyku i rzucaj jak wr w kierunku
sir Stephena. Wczoguje si pod st, przygnieciony po drodze jednym lub dwoma
porucznikami, brnc przez kaue rozlanego szampana i trzsawiska rzygowin, wreszcie
odnajduje zapiaszczone mankiety u spodni Dodson-Trucka.
Wije si midzy nogami krzesa, skrcajc szyj, by dostrzec twarz Anglika w au-
reoli wiata z abauru ozdobionego frdzlami.
- Ej, moe pan i? Starannie
spuszczajc oczy:
- Nie jestem pewien, czy w ogle dam rad wsta...
Dusz chwil trwa wypltywanie Slothropa spomidzy ng krzesa, potem trzeba
si podnie, co nie obywa si bez komplikacji, zlokalizowa drzwi, wytyczy kurs...
Zataczajc si, podpierajc nawzajem, brn przez tum wymachujcych butelkami
zezulcw, rozchestanych, rozwrzeszczanych, ciskajcych si za brzuchy i pobladych
mczyzn, prosto w widowni gibkich i wyperfumowanych dziewczt przy drzwiach,
wszystkie sodko wysokie - komora dekompresyjna przed wyjciem na dwr.
- O psiama. - To zachd soca, ktry w obecnych czasach widuje si bardzo
rzadko, dziewitnastowieczny spektakl dzikoci, kilkakrotnie odzwierciedlony
w przyblieniu na ptnie - w krajobrazach amerykaskiego Zachodu - przez arty
stw, o ktrych nikt nie sysza, w czasach, gdy ziemia bya jeszcze nieokieznana,
oko niewinne, a obecno Stwrcy wyczuwana znacznie silniej. Teraz dudni nad Mo
rzem rdziemnym ten wysoki i samotny anachronizm w pierwotnej czerwieni,
w ci czystszej ni wszystko, co mona dzi znale, czysto dopraszajca si ska
lania... oczywicie, e imperium obrao drog na zachd, bo czy mogo wytyczy so
bie inny kierunek ni ku tym dziewiczym zachodom soca, ktre w kocu przenik
no i zbrukao?
Lecz kim s ci przybysze... te sylwetki w szatach, stojce hen, na widnokrgu, blisko
wypolerowanego kraca wiata? Z tej odlegoci wydaj si wysokie na setki mil - ich
twarze, wesoe, niezaangaowane, jak oblicze Buddy, pochylone nad morzem,
niewzruszone, podobne do Anioa nad Lubek podczas nalotu w Niedziel Palmow,
przybyego tamtego dnia nie po to, by sia zniszczenie lub nie ratunek, lecz by da
wiadectwo uwodzicielskiej grze. To by przedostatni krok uczyniony przez Londyn
przed ulegniciem, przed zadzierzgniciem zwizku, ktry doprowadzi w kocu do
wysypki i blizn, do ospy gruzowisk widzianej na mapie Rogera Mexico, utajonej w
mioci czcej miasto z Wadc Nocy i rozpustnikiem, z Panem mier... bo wysanie
samolotw RAF-u, eby nalotem sterroryzoway bezbronn Lubek, byo w istocie
przecigym spojrzeniem, ktre mwio: no, chod szybko i zernij mnie, ktre
sprowadzio bezlitosne i rozwrzeszczane rakiety A-4. Te i tak by odpalono, tyle e nieco
pniej...
12. Tcza Grawitacji
177
Czego przybyli wypatrywa stre kracw wiata? Zmieniaj si teraz, te monu-
lentalne, stoickie byty, w uel, popi, gasn a do barwy, w ktrej zastygnie dzi oc...
co si tu znalazo na tyle wspaniaego, by warte byo ogldania? Przecie s ylko
wlokcy si Slothrop i sir Stephen, przecinajcy po kolei dugie pasiaste cie-ie, rzucane
przez pnie wysokich palm, ktrymi wysadzono esplanad. Przestrze lidzy cieniami
zabarwiona jest gorc czerwieni zachodzcego soca na tle ziar-istej czekoladowej
play. Wydaje si, e w tej chwili nie dzieje si nic. adnych aut zemrzcych na
drogach dojazdowych, adnych miliardw frankw rzucanych na sza-;> w kasynach z
powodu kobiety albo przymierza narodw. Sycha tylko nieco urz-owy szloch sir
Stephena, klczcego teraz jednym kolanem na piasku wci cie-iym od minionego
dnia: ciche, zdawione okrzyki rozpaczy, rozsadzajce klatk iersiow, tak wymownie
wiadczce o wszystkich doznanych przez niego szyka-lach, e nawet Slothrop czuje
teraz w gardle wspczujce ukucia blu, bo to rezystko najwyraniej kosztuje faceta
mnstwo wysiku...
- O tak, tak, ty wiesz, ja, ja, ja, ja nie mog. Nie. Zakadaem, e wiesz, ale wa-ciwie
niby dlaczego mieli ci powiedzie? Oni wszyscy wiedz. Jestem pomiewi-kiem w
biurze. Wiedz nawet zwykli ludzie. Nora przez dugie lata bya kochank
larapsychologw. To zawsze bdzie dobry temat na artyku w News of the World"...
- A tak! Nora! To ta paniusia, ktr przyapali wtedy z tym dzieciakiem, co-co
mienia kolor, nie? Rany! No wanie, Nora Dodson-Truck! Wiedziaem, e paskie
lazwisko brzmi znajomo...
Lecz sir Stephen cignie bez przerwy:
- ...my syna, owszem, do peni szczcia mielimy wraliwego syna, chopca iniej
wicej w twoim wieku. Frank... Wysali go chyba do Indochin. S bardzo iprzejmi, gdy
pytam, bardzo uprzejmi, ale nie pozwalaj mi dowiedzie si, gdzie est... Ci z
Fitzmaurice House to porzdne chopy, Slothrop. Chc dobrze. To... v wikszoci to
moja wina... Owszem, kochaem Nor, kochaem. Ale byy i inne prawy... Wane
sprawy... Tak wtedy mylaem. I nadal tak myl. Musz. Gdy tak irna, no wiesz...
Wanie tak z nimi jest. Wiesz, jacy s, wymagajcy, zawsze pr->uj-j wcign ci
do ka. Nie mogem - krcc gow, wosy rozarzonym oran-em o zmierzchu - nie
mogem. Wspiem si za wysoko. Na inn ga. Nie mogem ej z powrotem do niej.
By moe bya nawet szczliwa, by moe wystarczy do-yk raz na jaki czas...
Posuchaj, Slothrop, ta twoja dziewczyna, Katje, je-jest przeurocza, wiesz.
- Wiem.
- O-oni myl, e mi ju nie zaley. Pan potrafi by beznamitnym obserwatorem",
ikurwiele... Nie, nie chciaem tak powiedzie.. Wszyscy jestemy automatami, Sloth-op.
Odwalamy nasz robot. Jestemy tylko robotami, niczym innym. Posuchaj mnie.
Mylisz, e jak ja si czuj? Kiedy ty po kadej lekcji lecisz do niej? Jestem impoten-
em. Mnie ju nic nie czeka, Slothrop. Tylko ksika, tylko pisanie raportw...
- Ej, mistrzu...
- Nie zo si. Ja jestem nieszkodliwy. No, miao, przy mi. Upadn i odbij i z
powrotem do pionu. Patrz. - Demonstruje. - Zaley mi na was. Na was obojgu, 'aley,
wierz mi, Slothrop.
- Dobra. Skoro tak, to powiedz, co si dzieje.
- Zaley!
- wietnie, wietnie...
- Moje zadanie polega na obserwowaniu ciebie. To moje zadanie. Podoba ci si noje
zadanie? Podoba? Twoje zadanie... polega na poznaniu rakiety, cal po calu. Ja
178
mam obowizek... wysya codzienne sprawozdania z twoich postpw w nauce. To
wszystko, co wiem.
Nie wszystko. Co ukrywa, co doniosego, ale durny Slothrop jest zbyt pijany, by
dobra si do tego stylowo.
- Gdy jestem z Katje, te? Podgldasz przez dziurk od klucza?
Pocigajc nosem:
- A co za rnica? Jestem do tego idealny. Idealny. Nawet nie mog si za czsto
masturbowa... Sprawozdania nie s wic poplamione, no wiesz. To byoby niepo
dane. Musi by czysta bezstronno, tylko rejestrujce oko... Oni s tacy okrutni.
Myl, e tak naprawd nie zdaj sobie sprawy... To nawet nie sadyci... krzty na
mitnoci...
Slothrop kadzie mu do na ramieniu. Watwka przesuwa si i marszczy na ciepej
koci. Nie wie, co powiedzie, co zrobi: czuje si pusty i senny... Sir Stephen klczy i
trzsc si ze strachu, otwiera usta, by wyjawi straszn tajemnic, zgubny sekret.
Sekretem tym jest:
CZONEK, KTREGO UWAA ZA SWOJEGO CZONKA
(prowadzcy tenor): To by czonek, ktrego uwaa
za swojego czonka
Ot, ywa zabawka, gwka w ksztacie dzwonka...
W kolorze maliny,
Sterczaa spod koca, nawet spod pierzyny,
Dziewczta tymczasem
w guchy telefon bawiy si pod lasem -
(bas): Pod-la-sem...
(wewntrzne gosy): Przez dziurk od klucza weszli
w guch noc,
(bas): Ich sowa maj niebywa moc,
(wewntrzne gosy): Zapad si koc.
(tenor): Z olbrzyma zrobi si malec,
Dwudziesty pierwszy palec. Pacze waciciel - aosny jak
kotek bez ogonka -Za czonkiem, ktrego uwaa za swojego czonka!
(wewntrzne gosy): Za swojego, swojego czonka!
Dalekie sylwetki na morzu wci s obecne, coraz bardziej wietrzne i odlege w
miar ozibiania si i ganicia wiata... Tak trudno ich dosign - trudno uchwyci.
Przekona si o tym Caroll Eventyr, prbujc potwierdzi obecno Anioa nad Lubek -
a razem z nim przekona si jego duch kontrolny Peter Sachsa, ktry ugrzz w bagnisku
midzy dwoma wiatami. Pniej, w Londynie, Eventyrowi zoy wizyt najbardziej
wszdobylski ze wszystkich podwjnych agentw, Sammy Hilbert-Spaess, ktry w
powszechnym mniemaniu przebywa akurat w Sztokholmie - a moe w Paragwaju?
- No wic dobrze - makrelowata twarz lustruje Eventyra, szybko jak radar arty-
leryjski i jeszcze bardziej bezlitonie - mylaem, e si...
- Mylae, e si zameldujesz.
- Rwnie telepatycznie. Boe, on jest niesamowity, prawda? - Rybie oczy nie ustaj
ani na moment. To pustawy pokj, melina gdzie za Gallaho Mews, na og za-
179
rezerwowana dla transakcji gotwkowych. Wezwali Eventyra z Biaego Nawiedzenia".
W Londynie te wiedz, jak rysowa pentagramy i wypowiada magiczne zaklcia, jak
przywoywa te, na ktrych im zaley... St ugina si od pomazanych biaawych
kieliszkw, pustych lub z osadami po ciemnobrzowych i czerwonych trunkach,
popielniczek i resztek sztucznych kwiatw, ktre stary Sammy zrywa, obiera, splata w
tajemniczfe wianki i wzy. Dym z lokomotyw dmie w uchylone okna. Jedn z goych
cian wytrawiy z biegiem lat cienie agentw, podobnie jak odbicie klienteli wytrawia
lustro w lokalu gastronomicznym: powierzchnia nabiera wyrazu, niczym stara twarz...
- No, ale waciwie ty z nim nie rozmawiasz. - Delikatniutko, ach, Samy jest w tym
znakomity. - Chodzi mi o to, e to dzieje si inaczej, ni gdyby radiotelegrafista w
rodku nocy ucina sobie z kim pogawdk...
- Inaczej, inaczej. - Eventyr rozumie teraz, e czytali zapis wszystkiego, co przy-
chodzi od Petera Sachsy, on sam za dostaje do wgldu ocenzurowane teksty. I by moe
to trwa ju duszy czas... Odpr si wic, sta si bierny i patrz, czy z gadki
Sammy'ego nie wyania si jaka prawidowo, prawidowo, ktr Eventyr ju zna
tak, jak rozszyfrowujemy akrostych - wezwali go do Londynu, ale nie prosili, eby
nawiza z kim kontakt, a to znaczy, e interesuje ich sam Sachsa, spotkanie za za-
aranowano nie po to, by powierzy Eventyrowi kolejne zadanie, lecz eby go ostrzec.
eby obj interdyktem cz jego skrytego ycia. Fragmenty, tony gosu, dobr sw,
wszystko nadchodzi teraz razem:
- ...z pewnoci to by wstrzs, znale si po tamtej stronie... miaem wasnego Zax
albo i dwch na gowie... powstrzyma ci przynajmniej od wyjcia na ulic... zobaczy,
jak si sprawujesz, stary Zaxa oczywicie te, trzeba przefiltrowa osobowoci
dostrzegane w danych. atwiej nam w ten sposb...
Od wyjcia na ulic? Wszyscy wiedz, jak zgin Sachsa. Ale nikt nie wie, co go tam
cigno owego dnia, co byo przyczyn takiego koca. I Sammy mwi teraz
Eventyrowi: nie pytaj.
Czy sprbuj wic dotrze take do Nory? Jeli istniej analogie, jeli Eventyr jest
odpowiednikiem Petera Sachsy, to czy Nora Dodson-Truck nie staje si ukochan
Sachsy, czyli Leni Pkler? Czy ten interdykt dotyczy te bdzie dymnego gosu i
zrwnowaonych doni Nory? Czy Eventyr ma by, na ten okres, a moe do koca ycia,
objty jak wyrafinowan form aresztu domowego za przestpstwa, ktrych nigdy mu
nie wyjawi?
Nora kontynuuje swoj Przygod, Ideologi Zera", niezomna pord zamiecionych
wosw ostatnich biaych stranikw w finaowym zstpieniu w czer, w pro-mienno...
Ale gdzie teraz jest Leni? Dokd zawdrowaa, dwigajc swoje dziecko i marzenia,
pozbawione przyszoci? Albo nie chcielimy jej straci - i to bya elipsa w naszej trosce,
w tym, co niektrzy z nas gotowi z penym przekonaniem uzna za mio - albo kto
zabra j umylnie z powodw utrzymywanych w tajemnicy, a czci tej tajemnicy jest
mier Sachsy. Zagarna skrzydami inne ycie - nie swojego ma, Franza, ktry
marzy, modli si wanie o takie zagarnicie, a mimo to pozosta tutaj w zupenie
innym celu, lecz Petera Sachs, ktry by bierny w odmienny sposb... czy zasza jaka
omyka? Czy Oni nigdy nie popeniaj bdw lub... dlaczego jest tutaj i pdzi z ni ku
jej kresowi (podobnie jak Eventyra wessa spieniony kilwater Nory), ciao Leni
przesania mu wszystko, co ley przed nimi, szczupa sylwetka dziewczyny nagle
osobliwie klocowata, gruba, matczyna... jedynymi punktami orientacyjnymi s okruchy
czasu, przemykajce do tyu po obu stronach, wice si w rozcignite helisy, ku
zakurzonej niewidzialnoci, gdzie ostat-
180
ni promyk soca kadzie si na kamiennej drodze... Owszem, moe to miechu warte,
ale odgrywa teraz fantazj Franza Pklera, tutaj, przycupnity na jej plecach, malutki,
za-bierany: zabierany daleko w wiatr-eter, ktrego wo.... nie, tylko nie ta wo, ostatnim
razem powchana tu przed urodzeniem... pustka na dugo, zanim powinien pamita...
co znaczy, e jeli znowu jest tutaj... to... to...
Spycha ich do tyu kordon policji. Peter Sachsa stoi cinity w samym rodku,
usiuje zachowa rwnowag, nie ma moliwoci ucieczki... Twarz Leni jest ruchliwa,
niespokojna, przy oknie hamburskiego ekspresu, betonowe podkady, widy mani-. cze,
idealnym tem gotyckie budynki Markische, przemykajce z prdkoci ponad stu mil na
godzin, brunatne, zamazane, przy takiej szybkoci najmniejszy bd zwrotnicowego,
drobna usterka podtorza i... spdnica zadara si z tyu, nagie uda z czerwon prg od
awki w pocigu obracaj si ku niemu... tak... w nieuchronnoci katastrofy, tak,
ktokolwiek patrzy, tak... Leni, gdzie jeste? Niespena dziesi sekund temu bya tu
obok. Uzgodnili wczeniej, e postaraj si trzyma razem. Ale tutaj dziaaj dwa rodzaje
Siy - podobnie jak przypadkowe przemieszczanie si po czystej linii szyku bitewnego
styka ze sob obcych i pozostaj oni razem przez pewien czas, zczeni mioci, ktra
sprawia, e nawet ucisk wydaje si porak, rwnie czsto na ulicy mio rozpoowiona
bywa odrodkowo: twarze widziane ostatni raz, sowa rzucone na wiatr, przez rami,
uznajc za oczywisto, e ona jest obok, ostatnie ju sowa: Czy Walter przyniesie
dzisiaj wino? Bo ja zapomniaem..." - to ich osobisty art, gdy zrobi si zapominalski i
snuje si jak zdezorientowany nastolatek, beznadziejnie zakochany w maej
dziewczynce, Ilse. Ona jest jego odskoczni od spoeczestwa, partii, klientw... jego
poczytalnoci. Nabra zwyczaju siadania na chwil przy jej eczku pn por, eby
popatrze, jak pi, z pup wystawion do gry, z buzi zagrzeban w poduszce...
czysto, trafno tego... Ale jej matka -te ju zasna - zgrzyta ostatnio zbami we nie,
marszczy brwi, mwi potoczycie. Choby w minionym tygodniu... co on wie o polityce?
Dostrzega, e przekroczya lini graniczn, znalaza odnog czasu, w ktr on by moe
nie bdzie mg za ni pody...
- Jeste jej matk. Co z ni bdzie, jeeli ci aresztuj?
- Ale oni wanie... Peter, nie widzisz, e zamiast czowieka oni chc mie ogromny
nabrzmiay cyc ze zwid racj bytu w postaci dziecka, ktre pobekuje gdzie w jego
cieniu? Jak mam by dla niej czowiekiem? Bo nie matk. Matka" to kategoria
urzdnikw pastwowych, matki pracuj dla Nich! S policjantkami duszy... -Twarz
pociemniaa, bardziej ydowska od sw, ale nie dlatego, e wypowiadane s gono,
lecz dlatego e Leni mwi z serca i ma racj. Wbrew jej wierze Sachsa dostrzega
mielizny wasnego ycia, bagienn mulisto tych wieczorkw, na ktrych przez lata nie
zmieniay si nawet twarze... przez nazbyt nijakie lata...
- Kocham ci... - Odgarnia mu wosy ze spoconego czoa, le oboje pod oknem,
przez ktre bez przerwy wlewa si powiata ulicy i reklam, obmywajc im skr, ich
zaokrglenia i cienie, z widmami zimniejszymi ni widma Ksiyca astrologw... -Nie
musisz by kim, kim nie jeste, Peter. Nie byoby mnie tutaj, gdybym nie kochaa ciebie
takiego, jakim jeste...
Czy sprowokowaa go do wyjcia na ulic? Czy bya jego mierci? Z perspektywy
zawiatw odpowied brzmi: nie. W mioci sowa mona rozumie nazbyt rozmaicie, to
wszystko. Niemniej odnosi wraenie, e wysano go na drug stron z jakiego
konkretnego powodu...
No i Ilse, baamucca go ciemnymi oczyma. Potrafi wymwi jego imi, ale czsto z
przekory nie chce albo woa na niego mama".
181
_ - Nie, nie, to jest mama. Ja jestem Peter. Pamitasz? Peter.
- Mama.
Leni tylko si przypatruje, umiech w potrzasku warg, prawie - musi przyzna Sachsa
- zadowolona. Pozwala, by trwao pomieszanie imion, by zbieraa si mska , czego
przecie jest wiadoma. Jeli nie zaley jej, by wychodzi, dlaczego milczy w
takich'chwilach?
- Ciesz si, e mnie nie nazywa mam - mwi Leni, uznajc, e naley si sowo
wyjanienia.
Ale to si nazbyt ociera o ideologi i wcale go nie uspokaja. W takiej gadaninie
Sachsa nie potrafi usysze nic innego oprcz zlepka hase: nie nauczy si sucha ser-
cem rewolucjonisty, zabraknie mu czasu, by z pospnej mioci towarzyszy ulepi dla
siebie rewolucyjne serce, nie, nie ma ju czasu, nie ma czasu na nic z wyjtkiem poje-
dynczego oddechu, chrapliwego oddechu czowieka wystraszonego na ulicy, nie ma na-
wet czasu na pozbycie si lku w uwicony tradycj sposb, nie ma, bo oto nadbiega
schutzmann Jche, biorc zamach pak, przed oczyma ukazuje si niebacznie kawaek
komunistycznej gowy, niewiadomej jego obecnoci i siy... pierwszy czysty cios
schutzmanna przez cay boy dzie... och, idealnie zgra uderzenie, czuje to w rku i
pace, ktra nie zwisa mu bezwadnie u pasa, lecz naprona frunie uminionym u-
kiem, ju w najwyszym punkcie paraboli, u szczytu potencjalnej energii... znacznie
niej szara ya w skroni tego mczyzny, krucha jak papirus, wystajca tak wyranie,
pulsujca przedostatnim uderzeniem ttna... i, O KURWA! Och... ale...
Ale piknie!
Noc sir Stephen znika z kasyna.
Zda jednak wyjawi Slothropowi, e jego erekcje ywo interesuj Fitzmaurice
House.
Rankiem, wcieka bardziej od zmokej kury, Katje wpada do pokoju jak po ogie, by
powiedzie Slothropowi, e sir Stephen przepad. Nagle wszyscy co mu mwi, a on
jest pprzytomny. Deszcz bbni o okiennice i szyby. Poniedziakowe ranki, rozstrojone
odki, poegnania... mruga oczyma w kierunku zamglonego morza, widnokrg zasnuty
szaroci, palmy byszczce w deszczu, cikie, mokre i soczycie zielone. Chyba
szampan jeszcze mu nie wywietrza - przez dziesi nadzwyczajnych sekund w jego
przestrzeni jest tylko zwyczajna mio do tego, co widzi.
Potem, przewrotnie wiadom tego wszystkiego, odwraca si od okna. Pora zabawi
si z Katje...
Twarz ma popielat jak wosy. Deszczowa czarownica. Rondo kapelusza eleganck
tozielon aureol dokoa gowy.
- A wic przepad. - Moe sprowokuje j taka beztroska. - Szkoda. Albo waciwie
dobrze.
- Pal go sze. Co ty wiesz, Slothrop?
- Co znaczy: pal go sze? Co wy robicie, wyrzucacie ludzi ot, tak?
- Chcesz si dowiedzie?
Stoi i krci wsa.
- Mw.
- Ty skurwielu. Zepsue wszystko przez t swoj sztuback zabaw przy kieliszku.
- Jakie wszystko, Katje?
- Co on ci powiedzia? - Robi krok do przodu.
Obserwujc jej rce, Slothrop przypomina sobie ogldanych kiedy wojskowych
trenerw dudo. Dociera do niego, e jest nagi i, hm, najwyraniej znowu mu staje,
uwaga, Slothrop! Teraz nie ma nikogo, kto by to zauway i docieka przyczyn...
182
- Na pewno nie powiedzia mi, e lizna dudo. Nauczyli ci w tej Holandii, h?
Wiesz, zdradzaj ci - teraz jak dziecko wiczce zgoski solmizacyjne - drob-no-ste--
czki, drob-no-ste-czki...
- No nie! - Wyprowadzona z rwnowagi rzuca si na niego, wymierza fang, ale
Slothrop wykonuje unik, daje nura pod jej pach, podnosi j od tyu chwytem straaka,
ciska na ko i wali si na ni. Ona prbuje kopn go silnie pit w kutasa, co powinna
bya zrobi od razu. Lecz koordynacj ruchw ma fataln, w przeciwnym razie
najpewniej skroiaby Slothropowi dupsko... by moe stopa celowo chybia i tylko ociera
si o jego nog, gdy on uskakuje, chwyta j za wosy, wykrca rk na plecy, wciska j
twarz w ko. Spdnica zakasaa si nad tyek, uda wij si pod nim, czonek sterczy w
straszliwym wzwodzie.
- Posuchaj, cipo jedna. Nie denerwuj mnie, bo mi przed kobiet rka nie zadry.
Jestem Cagney Riwiery Francuskiej, wic uwaaj.
- Ukatrupi ci...
- Jakie wszystko? Jakie wszystko zepsuem?
Katje obraca gow i zatapia zby w jego przedramieniu, tu nad okciem, obok
miejsca, gdzie wbijano strzykawk z amytalem sodu.
- Au, psiama! - Slothrop puszcza wykrcan rk, zdziera z Katje majtki, chwyta j
za biodro i wchodzi w ni od tyu, wsuwajc pod spd donie, eby poskuba brodawki,
ucapi echtaczk, przejecha paznokciami po wewntrznej stronie ud, Pan Technika si
zjawi, nie eby to miao jakie znaczenie, bo oboje ju dochodz -Katje pierwsza,
wrzeszczc w poduszk, Slothrop sekund lub dwie pniej. Ley na niej, spocony,
zdyszany, przygldajc si odwrconej twarzy, to nawet nie profil, tylko straszliwa
Twarz, Ktra Nie Jest Twarz, teraz zbyt abstrakcyjna, nieosigalna: wgbienie
oczodou, ale bez labilnego oka, jedynie bezimienny uk policzka, wypuko ust,
beznosa maska Bytu Innego Rzdu, bytu Katje - pozbawiona ycia nie-twarz, jedyna jej
twarz, ktr on tak naprawd zna i bdzie pamita. - Ej, Katje.
- Mhm? - Jej stara, dobrze znana osadowa cierpko. Przecie nie s kochankami w
czaszach przewietlonego socem woalu, ktrzy trzymajc si za rczki, hasaj po
wiecie wysanym k i spokojem. Zaskoczony? Odsuwa si, wypuszczajc kutasa z
ciepego gniazda.
- Jak to jest w Londynie? Gdy spadaj rakiety?
- e co? - Slothrop po dymaniu zwykle lubi polee, zapali papierosa, pomedy-
towa o jedzeniu. - No, mmm, wiadomo, e s, dopiero, gdy s. Jezusie, waciwie to
dopiero, gdy ju jest po fakcie. Jeli ci nie trafi, to wszystko w porzdku, dopki nie
nadleci nastpna. Jeli syszysz wybuch, to znaczy, e yjesz. Tak moesz si zorien-
towa, e yjesz.
- Wanie. - Ona siada prosto, wciga z powrotem majtki, wygadza sukienk,
podchodzi do lustra, zaczyna ukada wosy. - Opowiedz teraz o temperaturze warstwy
przyciennej. I jednoczenie si ubieraj.
- Temperatura warstwy przyciennej T z indeksem e, co to jest? Podnosi si jed-
nostajnie a do Brennschlussu, na odcinku okoo siedemdziesiciu mil, a-a potem jest
raptowny skok do gry, tysic dwiecie stopni, dalej lekki spadek, minimum tysic
pidziesit, pki nie wyleci z atmosfery, wreszcie drugi skok przy temperaturze tysica
osiemdziesiciu. Odtd utrzymuje si mniej wicej na staym poziomie a do
ponownego wejcia w atmosfer - i tak dalej, i tak dalej.
Muzyka syszana w tle, wawa dziki ksylofonom, oparta jest na jakim znanym
szlagierze, ktry stanowi ironiczny a zarazem delikatny komentarz do tego, co si dzieje
- Ach, te szkolne czasy", Jzefino, przele si ze mn moj maszyn" lub nawet
183
Na starwce bdzie dzi gorco", do wyboru, do koloru - powolnym krokiem sun do
szklonej werandy na parterze, Slothrop i Katje tete-d-tete, sami z wyjtkiem kilku mu-
rkw w kcie, ktrzy postkuj i krc gowami, kombinujc, jak zmusi Cesara Fle-
tomo, by raz w yciu im zapaci. Kiepska robota, oj kiepska... Deszcz bije w szyby, a
oknami cytryny i mirty koysz si na wietrze. Przy rogalikach z prawdziwym matem i
demem truskawkowym, przy prawdziwej kawie Katje przepytuje Slothropa
charakterystyki lotu, on opowiada o temperaturze warstwy przyciennej, wspczyn-
ikach przejmowania ciepa Nusselta, dokonujc w myli oblicze na podstawie liczb
leynoldsa rzucanych mu w twarz... rwnania ruchu, tumienie drga, moment przy-
Tacajcy... metody obliczania Brennschlussu przez IG i metody radiowe.... rwnania,
rzemiany...
- A teraz kty rozszerzania si strumienia gazw. Ja ci podam wysoko, a ty mi
odasz kt.
- A moe ty by mi podaa kt, Katje?
Pewnego razu z przyjemnoci pomylaa o pawiu, o zalotach i rozpostartym ogo-
ie... zobaczya go w kolorach, ktrymi mieni si pomie wzlatujcy z wyrzutni:
skarat, oran, opalizujca ziele... niektrzy Niemcy, nawet onierze SS, nazywali
kiet Der Pfau. Pfau Zwei. Ptak wzbija si, zaprogramowany do odprawienia rytu-u
mioci... rzecz staje si przesdzona w chwili Brennschlussu - Aggregat si zbli-a, a
jego ulega samica, ten punkt zerowy w samym rodku tarczy, czeka. Reszta po-sczy
si wedug praw balistyki. Rakieta jest bezradna. Co innego przejo ontrol. Co poza
wszystkimi skonstruowanymi elementami.
Kajte rozumie wielki bezpowietrzny uk jako wyran aluzj do pewnych sekret-ych
dz, kierujcych planet, ni sam oraz Tymi, Ktrzy J Wykorzystuj - nad sczyt i w
d, na eb, na szyj, ponc, ku ostatecznemu orgazmowi... ale tego oczywicie nie
moe Slothropowi powiedzie.
Siedz wsuchani w smagnicia deszczu, ktry niemal przeszed w grad. Zima zbie-a
si w sobie, oddycha, pogbia. Gdzie w innej sali terkocze kulka ruletki. Katje myka.
Dlaczego? Czy znw nazbyt si zbliy? Prbuje sobie przypomnie, czy ona zamsze
musiaa rozmawia w ten sposb, rykoszetami, odskakujc, zanim moga go do-oi.
Znakomita pora na zadawanie pyta. On kontrspiskuje w mroku, po omacku fywaajc
omem przypadkowe drzwi, zza ktrych nie wiadomo co si wyania...
Ciemny bazalt wyziera z morza. Mga mulinu rozpociera si nad cyplem i chateau,
rzeobraajc wszystko w starowieck ziarnist widokwk. Slothrop dotyka jej oni,
przesuwa palec po nagim ramieniu, dc...
- Mhm?
- Chodmy na gr - mwi.
By moe si zawahaa, ale tak byskawicznie, e nie zauway.
- O czym rozmawiamy przez cay czas?
- O A-4.
Patrzy na niego i patrzy. W pierwszej chwili jemu si wydaje, e bdzie si z nie-o
miaa. Potem wyglda na to, e si rozpacze. Slothrop nic nie rozumie.
- Och, Slothrop. Nie. Ty mnie nie chcesz. By moe chce mnie to, czego oni szu-
aj, ale nie ty. Nie bardziej, ni A-4 chce Londynu. Lecz wtpi, czy oni wiedz...
innych janiach... o twojej lub rakiety... nie. Nie wicej, ni wiesz ty. Jeli nie po-
rafisz tego zrozumie w tej chwili, to przynajmniej zapamitaj. To wszystko, co mo-
dla ciebie zrobi.
Wracaj do jej pokoju: fiut, cipa, poniedziakowy deszcz puka do okien... Przez sszt
ranka i cae popoudnie Slothrop przerabia schadzanie regeneracyjne w uj-
184
ciu profesora Schillera, obliczenia cieplne profesora Wagnera, gazy wydechowe i
efektywno spalania u Pauera i Becka. Oraz pornograficzne schematy. W poudnie
deszcz ustaje. Katje pomkna do wasnych spraw. Slothrop spdza kilka godzin w barze
na dole, kelnerzy owicy jego spojrzenie umiechaj si, wznosz butelki szampana,
potrzsajc nimi zachcajco.
- Non, merci, non. - Prbuje wku struktur organizacyjn w Peenemiinde.
Gdy z zachmurzonego nieba wylewa si wiato, Slothrop i Katje wychodz na
spacer, na przedwieczorn przechadzk esplanad. Trzyma j za lodowat go do,
wskie czarne palto czyni j wysz, dugie chwile milczenia rozrzedzaj j niemal do
konsystencji mgy... Zatrzymuj si, pochylaj na barierce, on zapatrzony w zimowe
morze, ona w lepe i chodne kasyno, upozowane za nimi. Po niebie bez koca
przelizguj si bezbarwne chmury...
- Mylaem o tym dniu, kiedy si na ciebie napatoczyem. O tamtym popoudniu.
- Nie potrafi zmusi si do precyzyjniejszych okrele, ale ona wie, e chodzi mu
o Himmler-Spielsaal.
Rozejrzaa si gwatownie.
- Ja te.
Nadmorski wiatr rwie ich oddechy na upiorne strzpy. Dzi zaczesaa wosy wysoko
w kok i poczernia jasne brwi, wyskubane do postaci skrzyde - oczy pod ciemnymi
ukami - przegapiwszy tylko kilka skrajnych woskw, ktre zachoway kolor blond. Jej
twarz oblewa ukonie powiata chmur, wymywajc barw, ukazujc niewiele wicej ni
urzdowe zdjcie, jakie widuje si w paszportach...
- I-i-i ty bya wtedy tak daleko... Nieuchwytna...
Wtedy. Na twarzy Katje odmalowuje si i zaraz znika co w rodzaju wspczucia.
Lecz jej szept jest miercionony i ywy jak drut pod napiciem:
- Moe si dowiesz. Moe w jednym z ich zbombardowanych miast, nad jak rze
k albo pod jakim lasem, w deszczowy dzie, najdzie ci. Przypomnisz sobie Himm
ler-Spielsaal i spdnic, ktr miaam na sobie... Pami ruszy w plsy dla ciebie
i sprawisz nawet, e mj gos powie to, czego wtedy w adnym razie nie mogam po
wiedzie. Ani wtedy, ani teraz. - C ona mu przekazuje tym umiechem, ktry trwa
ledwie sekund? Ju prysn. Z powrotem zastyga maska pozbawiona szczcia, wy
zbyta przyszoci - twarz w stanie spoczynku, stanie preferowanym, najatwiejszym...
Stoj wrd poskrcanych czarnych szkieletw elaznych awek, na pustym uku
esplanady, pochyym o wiele bardziej, ni kiedykolwiek wymagaoby tego ycie na ja-
wie: przyprawiajca o zawrt gowy stromizna prbuje zrzuci ich w morze, pozby si
tego wszystkiego. Robi si coraz zimniej. adne nie potrafi przez dusz chwil utrzy-
ma rwnowagi bez ruchu, to jedno, to drugie raz po raz szuka nowego oparcia dla stp.
On wyciga rk i stawia konierz jej palta, potem ujmuje jej twarz w donie... czy pr-
buje przywoa karnacj? Patrzy, zaglda w oczy i ze zdumieniem widzi nabiege zy,
wsikajce w rzsy, tusz puci si ju cienkimi czarnymi strukami... dwa pprzezroczy-
ste mineray, drce w dokach...
Fale szarpi si i rozbijaj o kamienie na play. Port rozpad si na tysice spie-
nionych grzywaczy, tak jasnych, e niepodobna, by blask czerpay z pospnego nieba.
Oto znw tu jest, ten identycznie wygldajcy Drugi wiat - czy Slothrop bdzie si
musia teraz tym zamartwia? Co to... - patrz, te drzewa - wszystkie licie wisz,
udlone, skoowane, w mozolnych obrysach na tle nieba, kady usytuowany tak
idealnie...
Przysuna si, przykleia przez palto udami i szczytami bioder - moe by sprowadzi
go z powrotem na ziemi? - jej oddech biaym szalem, rozjanione zim szla-
185
:i ez zamienione w ld. Jest ciepa. Ale to nie wystarczy. Nigdy nie wystarczao - ni-
;dy, przenigdy, on rozumie bez dwch zda, e od pewnego czasu ona chce odej.
)bejmuj si w odruchu obrony przed wiatrem, o ktrym wymownie wiadcz grzy-
vacze, albo przed przechyem trotuaru. Cauje jej oczy, czuje, e kutas znowu na-
jrzmiewa dobr star... z star - z czy dobr, w kadym razie dz.
Hen, na morzu, pojedynczy klarnet intonuje komiczn melodyjk, do ktrej po cilku
taktach doczaj gitary i mandoliny. Bystrookie ptaki tocz si na play. Na iwik
muzyki Katje robi si troch lej na sercu. Slothrop nie wyksztaci jeszcze N sobie
europejskiego odruchu w reakcji na klarnet, zamiast klaunw i cyrku cigle przychodzi
mu na myl Benny Goodman - ale zaraz... zbliaj si kazoo? Taa, mnstwo kazoo!
Cay ansambl!
Pnym wieczorem, po powrocie do pokoju, Katje ma na sobie czerwon sukni z
grubego jedwabiu. Dwie wysokie wiece trawi ogniem nieokrelon odlego za jej
plecami. Slothrop odczuwa zmian. Kochaj si, a potem ona ley wsparta na okciu i
obserwuje go, oddychajc gboko, ciemne brodawki unosz si w rytm oddechu, jak
boje na biaym morzu. Lecz oczy zaszy patyn: tym razem, ostatnim razem, Slothrop
nie dostrzega ju nawet jej zwyczajowego odwrotu, nieuchwytnego, penego wdziku
odwrotu w zakamarek jakiego wewntrznego pomieszczenia...
- Katje.
- - sennymi paznokciami zagrabiajc poranek przez Lazurowe Wybrzee w
stron Woch.
Slothrop ma ochot zapiewa, decyduje si na to, ale nie przychodzi mu do gowy
nic, co odniosoby naleyty skutek. Wyciga rk i nie linic nawet palcw, gasi wiece.
Ona cauje jego bl. Piecze jeszcze bardziej. Zasypia w jej ramionach. Gdy si budzi, jest
sam, wikszo jej nienoszonej garderoby wci w szafie, bble i odrobina wosku na
opuszkach palcw, no i pojedynczy papieros, zgaszony przed czasem, w ksztacie rozdra-
nionego haczyka na ryby... Ona nigdy nie marnuje papierosw. Pewnikiem siedziaa i pa-
lia, obserwujc go, jak pi.... a nagle co, o co ju nigdy jej nie zapyta, pognao j do-
kd, tote nie dokoczya. Wygadza papierosa, dopala go, bo nie ma sensu marnowa
tytoniu, wojna jeszcze trwa...
DDDDD
Z reguy nasze postpowanie nie jest prost, lecz zoon reakcj celem dosto-
sowania si do wszechobecnych warunkw otoczenia. Jednak u starych ludzi - wykada
Paww w wieku osiemdziesiciu trzech lat - sprawa ma si zgoa inaczej. Skupieni na
jednym bodcu, poprzez indukcj ujemn eliminuj inne bodce uboczne i jednoczesne,
poniewa czstokro nie odpowiadaj one okolicznociom, nie s w danym usytuowaniu
reakcjami uzupeniajcymi".
Tak oto (Pointsman nikomu nie pokazuje swoich
literackich prbek),
Sigajc po kwiat na stole,
Wiem, e chodna mozaika mojego pokoju,
Rozpada si w powolnym, hamowanym rozstroju
Dokoa patkw, bodca, potrzeby,
Ktra tym janiej ponie, gdy jasno, wyssana rycho
186
Z przedmiotw, koncentruje si teraz
(o krok od stanu olepienia), skupia w postaci pomienia.
Tymczasem w pokoju zahipnotyzowanym przez wieczr
Czaj si inne rzeczy - ksiki, narzdzia,
Ubrania starca, wierny kij do gry w gorodki,
Emaliowane tylko wasn obecnoci. Ich duchy
Lub zachowane wspomnienia miejsc, gdzie byway,
Kasuje w tej chwili pomie:
Ruch w kierunku koszyka i czekajcego kwiatu...
I tak jedna z nich - piro, pusta szklanka -
Wytrcona zostaje ze swego pooenia, by potoczy si by moe
Poza puste granice pamici...
eby bya jasno: to nie starcze roztargnienie",
To skupienie, od jakiego modzi
Z atwoci i ze miechem mog si wykrci, bo ich wiat
To o niebo wicej ni jedna ndzna strata -
A tutaj, po osiemdziesiciu trzech latach, kora
przywida,
Procesy pobudzajce wystygym s arem
Pod brutalnymi zgrubiaymi palcami Zahamowa.
Ilekro pokj mj si zamazuje, czuj,
e ogldam wiczebne zaciemnienie miasta.
(Co si zici, jeli Niemcy dalej kroczy bd
drog szalestwa). Kade wiateko gasncym migotem...
Z wyjtkiem pojedynczego upartego kwiatu,
Ktrego jasnoci stra nie moe zdawi. Przynajmniej nie tym razem.
Niemal zarzucono cotygodniowe odprawy w Biaym Nawiedzeniu". Mao kto wi-
duje leciwego brygadiera. Do obwieszonych cherubinami korytarzy i zakamarkw
agendy PISCES zaczy przenika oznaki trudnoci budetowych.
- Stary jest kbkiem nerww! - wykrzykuje Myron Grunton, sam ostatnio nie
zbyt zrwnowaony. W skrzydle Zakadu Bada nad Odreagowywaniem zebraa si
na regularnym posiedzeniu grupa od Slothropa. - Sknoci cay plan, wystarczy jedna
niedobra noc...
Wrd obecnych daj si zauway przejawy rasowej paniki. W tle krztaj si la-
boranci: sprztaj psie gwno, przygotowuj instrumenty. Szczury i myszy - biel i czer
oraz kilka odcieni szaroci - biegaj po grzechoczcych koach w setkach klatek.
Tylko Pointsman zachowuje zimn krew. Wydaje si niewzruszony i silny. Jego
fartuchy laboratoryjne zaczy nawet ostatnio nabiera pogody ducha typowej dla Savile
Row, wcita talia, zamaszyste poy, materia w lepszym gatunku, zawadiacko wykrojone
klapy. W tym czasie niedoborw i posuchy bije od niego dostatek. Gdy milkn
utyskiwania, pawowista przemawia uspokajajco:
- Nie grozi.
- Nie grozi?! - wrzeszczy Aaron Throwster i zebrani znw pomrukuj i zrzdz.
- Slothrop w jeden dzie zaatwi Dodson-Trucka i dziewczyn!
- Wszystko si sypie, Pointsman!
- Po powrocie sir Stephena Fitzmaurice House wycofa si z akcji i doszo do e-
nujcych indagacji ze strony Duncana Sandysa...
- To zi premiera, Pointsman, a to niedobrze, niedobrze!
187
- Ju mamy deficyt...
- Fundusze och, GDYBY potrafili zachowa spokj - s przewidziane i niedugo
zaczn napywa... na pewno napyn, zanim popadniemy w powane tarapaty. Sir
Stephen wcale nie jest zaatwiony", zadowolony pracuje w Fitzmaurice House i czuje
si tam jak u siebie, gdyby ktry z was chcia to sprawdzi. Panna Borgesius nadal
aktywnie uczestniczy w naszym przedsiwziciu, a pan Duncan Sandys otrzymuje
odpowiedzi na wszystkie pytania. A najlepsze, e uwzgldniono nas w budecie na
czterdziesty szsty rok, zanim jakikolwiek deficyt zdy zajrze nam w oczy.
- Znowu twoje zainteresowane krgi? - pyta Rollo Groast.
- A wanie, przedwczoraj widziaem, e naradzae si z Clive'em Mossmoonem z
Imperial Chemicals - przypomina sobie Edwin Treacle. - Kiedy w Manchesterze Clive i
ja uczylimy si razem chemii organicznej. Pointsman, czy Imperial Chemicals Inc. to
jeden z naszych, mmm, sponsorw?
- Nie - gadko - w rzeczywistoci Mossmoon pracuje obecnie na Malet Street.
Myl, e nie czeka nas nic gorszego ni odrobina rutynowej koordynacji w sprawie
Schwarzkommando.
- Gwno prawda. Ja akurat wiem, e Clive jest czowiekiem ICI i prowadzi badania
nad polimerami.
Patrz na siebie. Ktry kamie albo blefuje - moliwe, e robi to obaj, w dodatku i
kami, i blefuj. Pointsman ma w kadym razie lekk przewag. miao zaak-
ceptowawszy likwidacj programu, dostpi Mdroci: by moe w naturze funkcjo
:
nuje
sia yciowa, jednak w biurokracji nie wystpuje nic analogicznego. Nic rwnie
mistycznego. Wszystko sprowadza si nieuchronnie do pragnie poszczeglnych
mczyzn. Och, i kobiet te, oczywicie, niech Bg bogosawi ich mae puste gwki.
Warunkiem przetrwania s wystarczajco silne pragnienia - lepsza znajomo Systemu,
ni maj inni, oraz umiejtno jego wykorzystania. To praca, ot, i wszystko, brak w niej
miejsca na pozaludzki niepokj - skutkiem takiego niepokoju jest osabiona,
zniewieciaa wola: gdy mczyzna mu si podda, nie zawalczy o zwycistwo und so
weiter.
- Chciabym, eby ICI nas wspfinansowao - Pointsman si umiecha.
- Kiepsko, kiepsko - mruczy modszy doktor Groast.
- To nie ma znaczenia! - krzyczy Aaron Throwster. - Jeli stary zniechci si w
nieodpowiednim momencie, cay plan wemie w eb.
- Brygadier Pudding nie wycofa si z zobowiza, ktre zacign wobec nas -
Pointsman, stanowczo i spokojnie. - A szczegy nie s istotne.
Nigdy nie s istotne na zwoywanych przez niego spotkaniach. Treacle zepchnity na
boczny tor, ktrym jest Sprawa Mossmoona, a krytycznym wtrtom Rollo Gro-asta jak
zwykle daleko do powanego sprzeciwu, s natomiast uyteczne jako pozr otwartej
dyskusji, tak samo jak napady histerii uThrowstera, ktre odwracaj uwag
pozostaych... Zebrani konspiratorzy rozchodz si, id na kaw, whisky, do on, ek,
obojtnoci. Zostaje tylko Webley Silvernail, eby spakowa sprzt audiowizualny i
przetrzsn popielniczki. Pies Wania, na krtko w normalnym stanie psychicznym, ale
nie fizycznym (nerki osabione wskutek stosowania bromu), przeywa chwil wolnoci
od stojaka laboratoryjnego i wszc zblia si do klatki szczura Ilji. Hja dotyka ryjkiem
galwanizowanej siatki i obaj zastygaj w ten sposb, nos w nos, ycie w ycie... Kurzc
haczykowaty niedopaek i taszczc szesnastomilimetrowy projektor, Silvernail wychodzi
ze skrzyda Zakadu Bada nad Odreagowywaniem, mijajc dugi szereg klatek w
wietle jarzeniwek szatkowanym przez kola laboratoryjne. Uwaga, koledzy, idzie
klawisz. Och, on jest w porzdku, Ludwiku, to rwny
188
go. Pozostali si miej. Den, co on tu robi, mm? Dugie biae lampy trzeszcz nad
gow. Ubrani na szaro laboranci gadaj, pal, tkwi przy rnych zajciach. Alarm,
Lewus, tym razem id po ciebie. Patrz, chichocze mysz Aleksiej, jak mnie podniesie, to
si zesram, zesram mu si prosto na grab! Ej, lepiej nie, wiesz przecie, co si stao z
Leserem. Czowieku, usmayli go, kiedy to zrobi, od razu, wtedy jak tylko jeden jedyny
raz spieprzy bieg przez labirynt. Sto woltw. Potem powiedzieli, e to by wypadek.
Wypadek, akurat!
Webleyowi Silvernailowi przychodzi do gowy, e widziane z gry, z niemieckiej
perspektywy, laboratorium te jest labiryntem, co nie?... behawioryci biegaj midzy
rzdami stow i konsolet niczym szczury i myszy. Ich pokrzepia nie tabletka pokarmu,
lecz udany eksperyment. Ale kto ich obserwuje z gry, kto rejestruje ich reakcje? Kto
syszy odgosy maych zwierzt w klatkach, kiedy spkuj, tul si do siebie, porozu-
miewaj przez szare krateczki albo, jak teraz, piewaj... wychodz z zamknicia, roz-
rsszy si do wielkoci Webleya (cho aden laborant najwyraniej tego nie widzi), by
zataczy z nim midzy dugimi rzdami metalowych sprztw, a konga i pena werwy
tropikalna orkiestra przygrywaj popularn melodi pod tytuem:
PAWOWIA (beguine)
W Pawowii ju wiosna-a-a,
W labiryncie guszy
Skroplonej lizolem
Szukam bratniej duszy.
Na kocu zauka
Jest dusza i ciao,
Nosy si spotkay,
Serce me wzleciao!
Razem nam po drodze,
Czuj si jak w niebie.
Piguk na spk?
Pragn tylko ciebie.
W Pawowii ju jesie,
Znowu jestem sam,
Miliwolty smutku,
Tylko kam i kam.
Wsplne chwile prysy,
Imi twe nieznane,
W Pawowii s tylko
Labirynt i dane...
Skrcaj wa w tacu. Szczury i mysz tworz krgi, podkurczaj i rozprostowuj
ogonki, formujc gwiazdy i promieniste soca, wreszcie wszystkie ustawiaj si w
ksztat ogromnej pojedynczej myszy, ktrej okiem jest rozpiewany i umiechnity
Silvernail, pozujc z rkami wyrzuconymi do gry jak ramiona litery V, przeduajc z
gigantycznym chrem gryzoni i orkiestr ostatni nut piosenki. W jednej z klasycznych
propagandowych ulotek Pionu Walki Psychologicznej zaleca siVolks-grenadierowi:
SETZT V-2 EIN!, opatrzywszy tekst przypisem, ktry wyjania, e V-2" oznacza
podniesienie rk w gecie honorowego poddania si" - kolejna daw-
189
a wisielczego' humoru - i instruuje, jak odpowiednio wymawia sowa: pd-daie iie".
Czy V Webleya oznacza zwycistwo czy kapitulacj? Do ju tej wolnoci. Silvernail
by tylko gwiazdorem na gocinnym wystpie, powrotem do klatek i
zracjonalizowanych form mierci - w subie jedynego garnku istnie obarczonego
przeklt wiadomoci, e umrze...
- Uwolnibym was, gdybym wiedzia, jak to zrobi. Ale tutaj nie jest si wolnym.
Wszystkie zwierzta, roliny, mineray, a nawet ludzie s kadego dnia rozbijani
skadani na nowo, by uchowaa si nieliczna elita, ktra najgoniej teoretyzuje na
;mat wolnoci, lecz w istocie jest najbardziej zniewolona ze wszystkich. Nie mog
a wam nawet nadziei, e pewnego dnia to si zmieni - e Oni wyjd na wolno,
apomn o mierci, e ich technika zatraci t starannie wypracowan groz, e prze-
tan wykorzystywa niemiosiernie wszystkie inne formy ycia w celu utrzymania
sgo, co drczy ludzko, na znonym poziomie - i e stan si tacy jak wy, e po pro-
tu bd tutaj, bd y... - Gwiazdor oddala si korytarzem.
W Biaym Nawiedzeniu" gasn wszystkie wiata oprcz garstki lampek. Dzi
wieczorem niebo jest ciemnoniebieskie, granatowe jak palto marynarza, a chmury
adziwiajco biae. Dmie ostry i zimny wiatr. Rozdygotany brygadier Pudding wymy-;a
si ze swej kwatery tylnymi schodami, tylko sobie znan drog, przez opustosza-
oraneri skpan w powiacie gwiazd, nastpnie galeri zawieszon jako oprawa lla
dandysw, koni i dam z ugotowanymi na twardo jajami zamiast oczu, na prze-trza
maej antresoli (strefa najwikszego zagroenia...) prosto do graciarni, gdzie, limo e
dawno ju przesta by dzieckiem, stosy rupieci i przypadkowe czarne cze-ucie
przyprawiaj go o dreszcze, i dalej na d po metalowych stopniach, podpiewujc
sobie, oby nie za gono, dla kurau:
Wykp mnie w wodzie,
W ktrej brudn crk kpiesz co dzie,
A bd bledszy od przecierada...
wszcie dociera do Skrzyda D, gdzie ostali si szalecy z lat trzydziestych. Str noc-ly
pi pod egzemplarzem Daily Herald". To obcesowo wygldajcy facet; czyta
vstpniak. Oznaka nadchodzcych zmian, nowych wyborw? Aj, aj...
Obowizuje rozkaz, by przepuci brygadiera. Starzec przechodzi na palcach, od-
lychajc szybko. luz charkocze mu w gardle. W tym wieku luz jest nieodcznym
owarzyszem - kultura luzu wrd zramolaych dziadw, luz pod tysicami postaci,
pojawiajcy si cakiem niespodzianie w formie kleksw na obrusie przyjaciela,
Hulajcy noc chropawe kanay ukadu oddechowego, do, by pociemni zarysy ;nw i
brutalnie ocuci czowieka, bagajcego...
Gos, nazbyt odlegy, bymy go zlokalizowali, intonuje:
- Jestem bogosawionym Metatronem. Jestem strem Tajemnicy. Stranikiem
Ironu...
Tutaj co bardziej niepokojce wybryki wigw usunito dutem lub zamalowano. Nie
ma sensu rozstraja nimi pacjentw. S stonowane odcienie, mikkie dra-perie,
impresjonistyczne reprodukcje na cianach. W nietknitym stanie pozostawiono tylko
marmurow podog, ktra byszczy si teraz pod arwkami jak tafla wody. W drodze
do celu stary Pudding musi pokona sze gabinetw i pokojw przechodnich. Trwa to
nie duej ni dwa tygodnie, ale nabrao ju cech powtarzajcego si rytuau. W kadym
pomieszczeniu czeka go jedna przykro: sprawdzian, przez ktry trzeba przebrn.
Zastanawia si, czy to nie Pointsman ukarto-
190
wa wszystko. Oczywicie, oczywicie, to na pewno on... jak ten smarkaty skurwiel w
ogle si dowiedzia? Gadaem przez sen? A moe noc wlizguj si z amyta-lem,
eby... - i oto wanie po wyklarowaniu si tej myli czas na powitalny egzamin
dzisiejszego wieczoru. Pierwszy gabinet: na stole pozostawiono strzykawk. Czyciutka
i lnica, reszta pokoju lekko zamazana. Tak, rankiem czuem si okropnie skoowany,
nie mogem doj do siebie po przebudzeniu - czy to by sen? mwiem... Pamita tylko
tyle, e mwi, a kto inny sucha... Dry ze strachu, bledszy od przecierada.
W drugim pokoju znajduje si pusta czerwona puszka po kawie. Produkt firmy
Savarin. Brygadier rozumie, e naley to odczyta jako Severin". Och, ten sprony
szyderca, ta kanalia... Lecz jest to nie tyle zoliwa zabawa sowami, wymierzona
przeciwko chtnemu cierpitnikowi, ile magia sympatyczna, wszechobecne zwielo-
krotnienie pewnej uporczywej formy (podobnie aden zdrowy na umyle robotnik od
rozbirek nie umyje wieczorem yeczki midzy dwiema filiankami ani nawet midzy
szklank a talerzem z obawy, e przywiodaby mu na myl Przerywacz... bo tak
naprawd trzyma w rku, w palcach bolcych od nagej wiadomoci, moteczek
przerywacza zawieszony midzy dwoma miertelnymi dotkniciami)... W trzecim na-
tyka si na wysunit szuflad kartoteki - wida odsonite czciowo teczki z aktami -
oraz otwart ksik Krafft-Ebinga. W czwartym jest ludzka czaszka. Jego podniecenie
wzrasta. W pitym - laska trzcinowa. Biem si za Angli w tylu wojnach, e nie potrafi
zliczy... czy nie do jeszcze daem z siebie? Wszystko dla nich ryzykowaem, raz po
raz... Czy naprawd musz pastwi si nad starym czowiekiem? W szstym
pomieszczeniu wisi obdarty szeregowiec znad Ypres, mundur polowy podziurawiony
kulami z maksima, otwory w czarnych obwdkach jak oczy Cleo de Merode, lewe oko
onierza te przestrzelone, trup ju zaczyna cuchn... nie... nie! To palto, kto zostawi
stare palto na wieszaku w cianie, nic wicej... ale przecie on czu smrd, czy nie? W
tej chwili wlewa si fal gaz musztardowy, wprost do mzgu, ze mierciononym
szumem, jak sny, kiedy ich nie chcemy, albo gdy si dusimy z braku powietrza. Karabin
maszynowy po niemieckiej stronie zawodzi dum-dy-dy--da-da, angielska bro
odpowiada dum-dum-dum, a noc zaciska sploty wok jego ciaa, tu przed godzin
natarcia...
U progu sidmej komnaty puka wiotkimi knykciami w pociemnia dbin.
Elektronicznie sterowana zasuwka otwiera si z trzaskiem, po ktrym odzywa si lekki
pogos. Pudding wchodzi i zamyka za sob drzwi. Pomieszczenie spowija pmrok, w
kcie, ktry wydaje si odlegy o wiele mil, pali si tylko wieca zapachowa. Ona czeka
na wysokim krzele w stylu Adamw, biae ciao i czarny uniform nocy. On osuwa si
na kolana.
- Domina Nocturna... lnica matko i ostatnia mioci... twj suga Ernest Pudding
stawia si na wezwanie.
W ten wojenny czas punktem skupienia na twarzy kobiety s usta. U owych twardych
i nazbyt czsto powierzchownych dziewczt szminka trwa jak krew. W dzisiejszym
wiecie oczy zostay wydane na pastw pogody i ez: przy mierci cigle obecnej na
niebie, pod wod, pord kleksw i plam na zdjciach lotniczych oczy wikszoci kobiet
maj charakter czysto funkcjonalny. Pudding natomiast pochodzi z innej epoki i take
ten szczeg Pointsman wzi pod uwag. Dama brygadiera spdzia godzin przy
zwierciadle prnoci z tuszem, kredk, konturwk, emulsj i rem, z pdzelkami i
psetk, zagldajc raz po raz do niespitego albumu z fotografiami krlowych piknoci
sprzed trzydziestu i czterdziestu lat, aby jej wadanie w te noce byo autentyczne, a moe
nawet - przez wzgld na spokj wewntrzny
191
>bojga - upra\vnione. Jasne wosy zwina i upia pod grub czarn peruk. Gdy iiedzi
ze spuszczon gow, zapominajc o ksicej pozie, kosmyki opadaj do przo-lu, na
ramiona, poniej piersi. Jest teraz prawie naga, ubrana tylko w dug pelery-l z soboli i
czarne buty na supku. Jedyn biuteri stanowi srebrny piercionek ze sztucznym
rubinem, nie zeszlifowanym w fasety, zachowujcym jednak oryginalny wygld
monokrysztau cignionego - arogancka kropla krwi, wysunita do przodu /t
oczekiwaniu na pocaunek.
Przystrzyone wsy je si, dr przy jej palcach. Podpiowaa paznokcie w dubie
szpony i pomalowaa je lakierem w kolorze swojego rubinu. Ich rubinu. W nikym
wietle s prawie czarne.
- Do. Szykuj si.
ciga mundur na jej oczach, ordery pobrzkuj cicho, trzeszczy wykrochmalona
koszula. Ona ma wielk ch na papierosa, ale instrukcje zabraniaj pali. Prbuje
zapanowa nad rkoma.
- 0 czym mylisz, Pudding?
- O tej nocy, gdy si poznalimy. - Boto cuchno. Obrona przeciwlotnicza dudnia
w mroku. Rankiem onierze - jego biedna trzoda - nawdychali si gazu. By sam.
Zobaczy j przez peryskop, w blasku pocisku wietlnego, ktry zawis na niebie... i cho
pozostawa w ukryciu, ona dojrzaa jego. Z blad twarz, ubrana na czarno staa na ziemi
niczyjej, a karabiny maszynowe szatkoway powietrze dokoa, lecz nie musiaa si kry.
- Znali ci, pani. Byli twoimi ludmi.
- Ty te.
- Zawoaa mnie, powiedziaa: Nigdy ci nie opuszcz. Naleysz do mnie. Znowu
bdziemy razem, znowu i znowu, cho tymczasem mog upyn lata. I zawsze bdziesz
do mojej dyspozycji.
Klka ponownie, nagi jak noworodek. Starcze ciao peznie, gruboziarniste w blasku
wiecy. Dawne blizny i wiee prgi grupuj si tu i wdzie na skrze. Czonek stoi na
baczno. Ona si umiecha. On podczoguje si na rozkaz i cauje jej buty -zapach
wosku i wyrobw skrzanych - czuje palce zginajce si pod jego jzykiem, pod czarn
powok. Widzi ktem oka pozostaoci wczesnej kolacji na stoliku, skraj talerza, szyjki
dwch butelek: woda mineralna, francuskie wino...
- Czas na bl, brygadierze. Dostaniesz tuzin z caej siy, jeeli dzisiejsza ofiara
mnie zadowoli.
Dla niego to najgorsza chwila. Ju raz spotka si z odmow. Nie ciekawi jej
wspomnienia spod Ypres. Bardziej ni masowa rze obchodzi j mit i strach pojedyn-
czego czowieka... ale prosz... prosz... niechby przystaa na...
- W Badajoz - szepcze z pokor - podczas wojny w Hiszpanii... legion pod sztan
darami generaa Franco natar na miasto, piewajc pie pukow. piewali o oblu
bienicy, ktr sobie wzili. To bya ty, pani. O-o-obwoali ci oblubienic...
Ona milczy przez chwil, trzymajc go w niepewnoci. Wreszcie, przykuwajc
wzrokiem jego spojrzenie, umiecha si, a obecny w sowach element za - potrzebny
mu, o czym si przekonaa - jak zwykle sam troszczy si o siebie:
- Tak... tego dnia wielu z nich zostao moimi oblubiecami... - szepcze, wygina
jc jasn trzcink. Wydaje si, e po pokoju hula zimowy wiatr. Krlewskiej postaci
grozi rozpad na pojedyncze patki niegu. On uwielbia sucha jej sw, zdaje sobie
spraw, poznaje po akcencie, e to wanie jej gos dosiga go ze zburzonych domw
we flandryjskich miasteczkach; dziewczta, ktre zestarzay si w Niderlandach,
ktrych gosy z upywem czasu popady z modoci w staro, z wesooci w obojt-
192
no, gdy wojna si cigna, gdy cigna si jedna zapieka pora roku za drug... -
przytuliam ich brzowe hiszpaskie ciaa. Miay barw pyu i zmierzchu, i misa
upieczonego do stanu idealnej kruchoci... wikszo bya bardzo moda. Dzie lata,
dzie mioci: jeden z najbardziej wzruszajcych, jakie przeyam. Dzikuj ci. Do-
czekasz si dzi blu.
Nastaje ten etap, z ktrego przynajmniej czerpie przyjemno. Nigdy wprawdzie nie
zetkna si z klasyczn brytyjsk pornografi, niemniej czuje si teraz w gwnym
nurcie tutejszej erotyki jak ryba w wodzie. Sze w poladki, kolejnych sze po
brodawkach. Chlast, gdzie jest teraz twoja Jarzynowa Niespodzianka, co? H? Lubi
sposb, w jaki napywa krew, krzyujc si z prgami z poprzedniej nocy. Ledwo si
powstrzymuje od pojkiwania w reakcji na jego stknicia blu - dysonans dwch go-
sw byby o wiele mniej przypadkowy, ni wynikaoby z brzmienia... Niekiedy knebluje
go galow szarf, wie sznurem naramiennym, ozdobionym zotymi chwastami, albo
jego wasn koalicyjk. Tej nocy brygadier ley jednak zgarbiony u jej stp, ze
zwidym dupskiem, wzniesionym w oczekiwaniu na razy trzcin, skrpowany wycz-
nie wasnym przymusem odczuwania blu, odczuwania czego rzeczywistego, czystego.
Jake mocno nadweryli jego nerwy. Upchali papierowe zudzenia i wojskowe eu-
femizmy midzy niego a t prawd, t rzadko spotykan przyzwoito, t chwil u jej
pedantycznych stp... nie, to nie poczucie winy dochodzi tutaj do gosu, lecz zdumienie -
e przez tak wiele lat potrafi sucha ministrw, naukowcw, profesorw, z ktrych
kady opowiada wasne specjalistyczne brednie, ona za bya tutaj cay czas, pewna
siebie wacicielka jego sabncego ciaa, prawdziwego ciaa: niezamaskowane-go
mundurem, niezanieczyszczonego lekami, odgradzajcymi go od jej komunikatw, ktre
przyprawiaj o zawrt gowy, mdoci i bl. Nade wszystko bl. Najczystsza poezja,
pieszczota o niebotycznej wartoci...
Dwiga si na kolana, by ucaowa narzdzie. Ona stoi teraz nad nim na rozkra-
czonych nogach, miednica wypchnita do przodu, futrzana peleryna rozsunita na
biodrach. On zbiera si na odwag i spoglda do gry na jej cip, na ten przeraajcy
wir. Z okazji spotkania zafarbowaa wosy onowe na czarno. On wzdycha i wydaje z
siebie ciche zawstydzone stknicie.
- A, no tak... wiem. - Domina Nocturna si mieje. - Biedny miertelny brygadier,
wiem. To moja ostatnia tajemnica - gaszczc palcami wargi sromowe. - Nie moesz
przecie poprosi kobiety, eby odsonia swoj ostatni tajemnic, prawda?
- Prosz...
- Nie. Nie dzi. Uklknij tutaj i we to, co chc ci da.
Wbrew sobie - to odruch - Pudding zerka byskawicznie na stolik: butelki, talerze
ubrudzone sokiem z misa, sos holenderski, kawaki chrzstek i koci... Jej cie zakrywa
mu twarz i grn cz tuowia, skrzane buty skrzypi cicho, gdy napinaj si uda i
minie brzucha i nagle tryska mocz. Otwiera usta, eby pochwyci strug, krztusi si,
prbuje nady z przeykaniem, czuje - zalany szumic powodzi - e ciepa uryna
ulewa mu si z kcikw ust, cieka po szyi, na ramiona. Koniec, zlizuje z warg ostatnie
krople. Inne, krysztaowo zote, przylgny do poyskliwych wosw pizdy. Twarz,
widoczna niewyranie midzy nagimi piersiami, jest gadka jak stal.
- Potrzymaj moje futro - mwi ona i obraca si. On spenia posusznie polecenie.
- Uwaaj, nie wolno ci dotkn mojego ciaa.
Poprzednio bywaa zdenerwowana, miaa zatwardzenie, zastanawiaa si nawet, czy
u mczyzn nie jest to symptom impotencji. Lecz zapobiegliwy Pointsman spodziewa
si tego, tote z posikami przysya jej piguki na przeczyszczenie. Teraz jej kiszki jcz
cicho, a ona sama czuje, e gwno si ruszyo i wychodzi na zewntrz.
13. Tcza Grawitacji
193
On klczy, trzymajc w rkach cenn peleryn. Ze szczeliny, z absolutnego mroku
midzy biaymi poladkami wysuwa si ciemny balas. Pudding nieporadnie rozsuwa
kolana, a czuje dotyk skrzanych butw. Nachyla si do przodu, by pochwyci ustami
ciepy kloc, wsysa go czule, lic od spodu... na myl przychodzi - przykro mu, ale nic
na to nie poradzi - czonek Murzyna, owszem, zdaje sobie spraw, e to wbrew
ustanowionym zasadom, ale trudno si obroni przed tym wizerunkiem brutalnego
Afrykanina, ktry zmusi go do... Smrd gwna wypenia nozdrza, opanowujc go,
otaczajc. To smrd Passchendaele, smrd spod Ypres. Zmieszana z odorem bota i
gnijcych trupw, bya to gwna wo ich pierwszego spotkania i zarazem godo Ka-tje.
Balas wlizguje si w usta, w przeyk. Pudding odczuwa odruch wymiotny, ale bo-
hatersko zaciska zby. To chleb, ktry pywaby gdzie w porcelanowych wodach, nie-
widoczny, nieposmakowany - wyronity teraz i upieczony w zatwardziaym jelitowym
Piecu do postaci bochenka, ktry znamy, bochenka beztroskiego niczym domowa
wygoda, sekretnego jak mier w ku... Spazmy w gardle trwaj. Bl jest przeokropny.
Rozciera jzykiem gwno o podniebienie i zaczyna przeyka tubalnie - to jedyny
dwik w pokoju...
Pojawiaj si dwa kolejne balasy, mniejsze, a po uporaniu si z nimi brygadierowi
pozostaje jeszcze wyliza resztki z odbytu. Modli si, by pozwolia mu zasoni si
peleryn, bo chce posiedzie jeszcze chwil w mroku wycieanym jedwabiem, z
ulegym jzykiem wypronym do gry ku dupie. Ale ona si odsuwa. Futro znika z jego
rk. Kae mu si brandzlowa. Widywaa kapitana Blicero z Gottfriedem, tote zna ten
dryl.
Brygadier szybko si spuszcza. Gsty zapach nasienia wypenia pokj jak dym.
- Odejd teraz. - Zbiera mu si na pacz. Ju wczeniej oferowa, skada - nie-
dorzecznie - swoje ycie w ofierze. Spywaj nabiege do oczu zy. W jej oczy nie moe
spojrze. - Masz gwno dokoa ust. Moe zrobi ci zdjcie w takim stanie? Na wypadek
gdyby kiedykolwiek si mn zmczy.
- Nie, nie, ja jestem zmczony tylko tamtym. - Kiwa gow w kierunku drzwi,
obejmujc tym ruchem Biae Nawiedzenie". -Tak cholernie zmczony...
- Ubieraj si. Nie zapomnij wytrze ust. Wezw ci, kiedy znw bd chciaa.
Odmeldowa si. Woywszy z powrotem mundur, wychodzi, zamyka za sob
drzwi celi i wraca do siebie. Str nocny nadal pi. Mrone powietrze uderza Puddin-ga
jak cios. Brygadier szlocha pochylony, samotny, z policzkiem przytulonym do
chropowatej ciany palladiaskiego budynku. Jego kwatera staa si krain wygnania,
prawdziwy dom znajduje si tam, gdzie jest Pani Nocy, jej mikkie buty i ostry
cudzoziemski gos. Nie pozostao ju nic oprcz nocnej filianki bulionu, rutynowych
dokumentw do podpisania i dawki penicyliny, ktr Pointsman mu zaleci, eby za-
pobiec zakaeniu paeczkami okrnicy. Ale jutro w nocy... by moe... Wydaje mu si,
e nie pocignie o wiele duej. Niewykluczone jednak, e w godzinach poprzedzajcych
wit...
DDDDDDD
Spada na nas wielki sierp - zielona rwnonoc i odwrt od nicych ryb do modych
baranw, od snu w wodzie do wskrzeszenia w ogniu. Za lini frontu zachodniego,
pord gr Harcu, w miasteczku Bleicherde, Wernher von Braun ze zaman dopiero co
rk w gipsie szykuje si do obchodw swoich trzydziestych trzech urodzin.
194
Przez cae popoudnie dudni artyleria. Het, w oddali, na polanach w niemieckich lasach,
rosyjskie czogi wzbijaj widma kurzu. Bociany wrciy do domu i pojawiy si
pierwsze fioki.
Na kredowym odcinku wybrzea obok Biaego Nawiedzenia" nastay pogodne,
bezchmurne dni. Dziewczta z biur wkadaj mniej swetrw - piersi znw prbuj
wyjrze na wiat. Marzec przyszed jak baranek. Umiera Lloyd George. Na zamknitej
wci play widuje si zbkanych spacerowiczw, ktrzy siadaj w niszczejcych
pltaninach stalowych prtw i kabli, nogawki zawinite do kolan, wosy niezwizane
wstk, zsiniae stopy kopice kamyczki. Przy brzegu, pod wod, biegn kilometry
tajnego ropocigu, ktrego zawory mona otworzy jednym ruchem, eby usmay
niemieckich najedcw ze starych ju koszmarw... paliwo czeka na hipergoliczny
zapon, ktry nie nastpi, chyba e jako majowe pokrzepienie na duchu albo rozgardiasz
wrd podrzdnych urzdnikw - na waw melodi bawarskiego kompozytora Carla
Orffa:
O, O, O
To-tus flore-o!
lam amore virginali
Totus ardeo...
cae ufortyfikowane wybrzee od Portsmouth do Dungeness rozbyse, ponce z mioci
do wiosny. Spiski podobnej treci wykluwaj si w co tszych gowach Biaego
Nawiedzenia" - dobiega koca zima psw, bezproduktywnych sw padajcych jak
czarny nieg. Wkrtce bdziemy j mie za sob. Ale gdy ju odejdzie, gdy minie, to czy
nadal bdzie emanowa zakapturzonym zimnem, cho na morzu pon ognie?
W kasynie Hermann Goering" nastaj nowe porzdki. Jedyn znajom twarz jest
genera Wivern, cho najwyraniej go zdegradowano.
Slothrop ma coraz wiksze pojcie o prowadzonej przeciw niemu intrydze.
Wczeniej spisek by monolityczny, wszechmocny, cakowicie poza jego zasigiem. A
do zabawy w Ksicia Walii, do tej sceny z Katje i dwch nagych rozsta. Teraz...
Porzekada dla paranoikw: 1. Zapewne nigdy nie dotkniesz Mistrza, moesz jednak
poaskota jego stworzenia.
No, a w ogle to c, hm, ostatnio popada w osobliwy stan, ktry z ca pewnoci
nie jest snem, moe to raczej co, co dawniej nazywano rozkojarzeniem", ale takim, w
ktrym kolorami s barwy podstawowe, a nie pastele... w tych chwilach wydaje mu si,
e dotyka, e postrzega dotykowo znanego nam ducha, gos, ktry niejeden raz
przemawia ustami Carrolla Eventyra: to gos zmarego Rolanda Feldspatha, eksperta od
sterowania, sprze zwrotnych i systemw kontroli, przydzielonego od dawna do
jakiego instytutu aeronautyki. Wydaje si, e z powodw natury osobistej Roland od
duszego czasu unosi si nad Slothropowsk przestrzeni, ktrej energia ledwo do niego
dociera przez wiato soneczne, i na wskro burz askoczcych go w plecy
wyadowaniami elektrycznymi szepcze w d z puapu omiu kilometrw - nieludzka
wprost wysoko - stacjonujc przy jednej z Ostatnich Parabol - torw lotu, ktrych nie
wolno obra pod adnym pozorem! - pracujc jako kolejny niewidzialny Stranik
stratosfery, po tamtej stronie beznadziejnie zbiurokratyzowany, tak samo jak by po tej,
zgodnie z oczekiwaniami trzymajc grab na pulsie, zwinity na niebie", spity po
nieudanych prbach dotarcia na d, ogarnity niemoc jak picy, ktrzy staraj si
ockn i przemwi, lecz nie mog, ktrzy chc umkn przed brzemieniem i pul-sacj
blu w czaszce, bo wydaje im si, e bl ten istnieje tylko w wiecie snw, Ro-
195
land czeka wic, ale niekoniecznie na bezsensowne pojawienie si cymbaa pokroju
Slothropa...
Wstrzsa nim dreszcz. To ma by ten? Ten ma by galeonem w nadchodzcym rej-
sie? Rany, mieje lito, Panie Boe! Jakie burze, jakie potwory eteru moe przegna ten
cay Slothrop?
C, Rolrfnd powinien zrobi jak najlepszy uytek z tego, co dosta, to wszystko.
Skoro zabrnli a tak daleko, musi pokaza, co wie o Sterowaniu. To jedna z tajnych
misji jego mierci. Tutaj tajemnicze sowa o systemach gospodarczych, wypowiedziane
przez niego tamtego wieczoru u Snoxalla s zwyczajn codzienn paplanin w tle,
danym stanem bytu. Zapytajcie, zwaszcza Niemcw. Och, to naprawd smutna historia:
wadza wrednie wykorzystaa ich Schwarmerei do Systemu Kontroli. W niejednym
wstpniaku na amach Paranoicznych Systemw Dziejw" (PSD), periodyku z lat
dwudziestych, ktry rycho splajtowa i ktrego wszystkie odbitki poznikay w
niewyjaniony sposb - kamie w wod - zasugerowano nawet, e inflacj w Niemczech
wywoano celowo po to, by wcign modych entuzjastw Tradycji Cybernetycznej w
Kontrolowanie: w warunkach galopujcych cen gospodarka wzdyma si jak balon, z
perspektywy rosncej wysokoci Ziemia kadego dnia zyskuje coraz wiksz warto w
sposb niekontrolowany, system sprzenia zwrotnego, ktry mia utrzyma mark na
staym poziomie, zawid bezwstydnie... Wzmocnienie w obwodzie spada do jednoci,
spada do jednoci, adnej zmiany, cicho sza, tak trzyma ju zawsze, to byy sekretne
zaklcia z czasw, gdy Dyscyplina Kontroli znajdowaa si jeszcze w powijakach -
sekretne i straszne, jak o tym mwi szkaratne dzieje. Przeciwstawne wahania stanowiy
chyba Najwiksze Zagroenie. T hutawk mona byo rozbuja tylko do pewnego
stopnia. Walki wybuchy szybko, wszystko szo jak z patka. W ddyste dni nigdy nie
byo za wiele grzmotw i byskawic, tylko wyniosa szklista szaro zbieraa si w
dolnych partiach, monochromatyczna sylweta dolin napakowanych obalonymi
omszaymi drzewami, ktre wytykay korzeniami niebo w wyrazie nie do koca
artobliwej zoliwoci (jak biaa niespodzianka dla elity tam w grze, niezwracajcej
uwagi, o nie...), doliny spuchnite od jesieni, a w deszczu obumierajcy, starokawalerski
brz za fasad zota... selektywnie zwarzony deszcz nka ci na parcelach i w bocznych
uliczkach, ktre staj si jeszcze bardziej tajemnicze, gorzej wybrukowane, gbiej
pokratkowane, zauek ustpujcy krtemu zaukowi po siedmiokro i nierzadko wicej,
za wgami potu, pord optycznych trikw dziennego wiata, pki nie wejdziemy,
rozgorczkowani, cisi, ze strefy ulic w wiejski plener, w pikowane ciemne pola i las, w
zalek prawdziwej puszczy, gdzie ju przebyskuje trudny sprawdzian, a w nasze serca
wkrada si lk... ale podobnie jak hutawk mona rozkoysa tylko do pewnej
wysokoci, las daje si przenikn jedynie w okrelonym promieniu. Zawsze obowizuje
jaki kres, do ktrego si dochodzi. atwo dorastao si pod rzdami takiego prawa.
Wszystko byo jak najzdrowsze. Rzadko dostrzegano skraje, a c mwi o umizgiwaniu
si do nich. Zguba, och, i demony - tak, nie wyczajc demona Maxwella - byy tam,
gboko w lesie, z innymi bestiami, przeskakiway twoje szace obronne...
W ten sposb straszliwy lot rakiety sprowadzono, dosownie, do buruazyjnych
kategorii, do rangi rwnania takiego jak poniszy elegancki maria filozofii i elastwa,
abstrakcyjnej zmiany i osi przegubu wytopionych z prawdziwych metali, opisujcy ruch
pod ktem kontroli odchyle:
dt
2
dt da
l

2
' ap
3

196
utrzymujc kurs, manewrujc midzy Scyll i Charybd przez ca drog a do
Brenschlussu. Jeli ktrykolwiek z modych inynierw w ogle dostrzeg paralel
midzy gbok zachowawczoci Sprzenia Zwrotnego a egzystencj, jak zaczynali
wie na skutek wyznawania tej zasady, paralela ta szybko si zagubia albo zostaa
zatuszowana - nikt nie powiza jednego z drugim, przynajmniej nie za ycia: potrzeba
byo mierci, eby Roland Feldspath przejrza na oczy - mierci z jej wszelkimi
zadatkami na spnione przybycie oraz chmary innych dusz czujcych si, nawet w tej
chwili, jak rakiety, mkncych ku szaroniebieskim wiatom Prni pod Kontrol, ktrej
waciwie nie bardzo potrafi nazwa... tutejsza iluminacja jest zadziwiajco delikatna,
delikatna jak niebiaskie szaty, poczucie zaludnienia i niewidzialnej siy, fragmenty
gosw", odsony innego porzdku istnienia...
Potem Slothropowi zostanie nie tyle wyrany symbol czy schemat tego porzdku, ile
alkaliczny posmak aoby w ustach, nieredukowalna dziwno, samowystarczalno, do
ktrej nic nie przeniknie...
Owszem, takie jakby niemieckie s te zdarzenia. Nawet ni teraz po niemiecku. Uczy
si dialektw, dolnoniemieckiego z myl o strefie, ktr zamierzaj zaj Brytyjczycy,
turyskiego na wypadek, gdyby Rosjanie nie posunli si do Nordhausen, gdzie znajduje
si gwna fabryka rakiet. Wraz z nauczycielami jzykw przybyli eksperci od artylerii,
elektroniki i aerodynamiki oraz facet z Shell International Petroleum nazwiskiem Hilary
Bounce, ktry ma go obznajomi z napdami.
Wychodzi na to, e w pocztkach 1941 roku brytyjskie Ministerstwo Zaopatrzenia
podpisao z Shellem kontrakt badawczy w wysokoci dziesiciu tysicy funtw, ktrego
celem byo skonstruowanie silnika rakietowego, napdzanego innym paliwem ni
kordyt, uywany wwczas w tempie wielu ton na godzin do rozrywania na strzpy
najrozmaitszych ludzi, nic wic dziwnego, e brako go na rakiety. Zesp konstruktorw
pod wodz niejakiego Isaaca Lubbocka zbudowa wtedy w Langhurst niedaleko
Horsham urzdzenia do przeprowadzania prb w warunkach statycznych, nastpnie
zacz eksperymentowa z ciekym tlenem i spirytusem lotniczym. Pierwsze wyniki
osignito w sierpniu 1942 roku. Inynier Lubbock by absolwentem dwch wydziaw
uniwersytetu w Cambridge oraz prezesem Brytyjskiego Towarzystwa Bada nad
Ciekym Tlenem, tote czego on nie wiedzia o kwanym paliwie, tego nie warto byo
wiedzie. Jego gwnym asystentem jest obecnie pan Geoffrey Gollin, czyli bezporedni
przeoony Hilary'ego Bounce'a.
- Hm, ja sam tankowaem w Esso - przyznaje si Slothrop. - Mj stary terra-plane
chla benzyn bez opamitania, ale by wybredny. Gdy braem w Shellu, musiaem
wsypa ca buteleczk alkaprim do pieprzonego baku, eby roztrzsione przewody si
uspokoiy!
- Tak Bogiem a prawd, mymy si wtedy zajmowali gwnie spedycj i magazy-
nowaniem. - Brwi na czole kapitana Bounce'a, studziesicioprocentowego czowieka
swojej firmy, lataj w gr i w d jak szalone, eby Slothrop atwiej si wywika. -W
tamtych czasach, no wiesz, zanim Japonce i hitlerowcy zaczli si awanturowa,
produkcj i rafineriami kierowaa holenderska centrala w Hadze.
Slothrop, biedny kujon, od razu myli o Katje, o zaginionej Katje, ktra wypowiadaa
nazw rodzinnego miasta i szeptaa czue niderlandzkie swka, gdy spacerowali
rankiem po play w innej epoce, w innym yciu... Zaraz, zaraz...
- Mwisz o Bataafsche Petroleum Maatschappij N.V.?
- Zgadza si.
197
Na myl przychodzi te negatyw zdjcia z rozpoznania lotniczego, przedstawiajcy
Hag, ciemnobrzowy i upstrzony plamami po wodzie, bo nigdy nie ma do czasu,
eby czeka, a cakiem wyschnie...
- Czy wy, panowie, sobie uzmysawiacie - przy okazji prbuj nauczy go angiel
skiej angielszczyzny, Bg raczy wiedzie po co, tote raz po raz wyskakuje jak Cary
Grant - e fryce, no wiecie, Niemcy, e oni w tej waszej Hadze odpalali cholerne ra
kiety na Londyn, no i-i wykorzystali do tego siedzib holenderskiego Shella przy Jo-
sef Israelplein, jeli dobrze zapamitaem, gdzie zainstalowali nadajnik do naprowa
dzania radiowego? Cholera, was to nie dziwi?
Bounce gapi si na Slothropa, podzwaniajc biuteri przy pasie, nie bardzo wiedzc,
co o nim myle.
- Pytam - Slothrop wszczyna raban o co, co chyba trapi tylko jego i pod adnym
pozorem nie powinno by przyczyn awantury - czy nie zastanawia was, facetw z
Shella, ktrzy pracujecie nad silnikiem po tamtej stronie Kanau, e tamci bombarduj
was tym cholerstwem przy uyciu waszej... shellowskiej... siedziby jako stacji
nadawczej? Rozumiemy si?
- Nie, ja nie widz problemu... Do czego zmierzasz? Przecie to oczywiste, e wy-
brali najwyszy budynek, jaki udao si znale, taki, ktry stoi na linii midzy sta-
nowiskiem wyrzutni a Londynem.
- I w odpowiedniej odlegoci, nie zapominaj o tym, dokadnie dwanacie kilome-
trw od stanowiska. Hm? O to mi wanie chodzi. - Zaraz, zaraz, czy na pewno o to?
- Nie przyszo mi to do gowy.
Mnie rwnie nie, szefie. Mi te nie, ludzie.
Hilary Bounce i Jego Zakopotany Umiech. Kolejne niewinitko, wyciszony en-
tuzjasta jak sir Stephen Dodson-Truck. Ale:
Porzekada dla paranoikw: 2. Niewinno stworze jest odwrotnie proporcjonalna
do moralnoci Mistrza.
- Mam nadziej, e nie powiedziaem nic zego.
- A co?
- No bo - Bounce wymawia sowa z przydechem, eby zabrzmiay jak przyjazny
miech - jeste jakby zaniepokojony.
A pewnie, e zaniepokojony. Widokiem szczk i zbisk jakiego Stworzenia, istoty
tak wielkiej, e nikt jej nie dostrzega - o tam, to ten potwr, o ktrym wam mwiem.
To nie potwr, gupcze, to chmury!" - Jestecie lepi? Tam s nogi". Slothrop
zwyczajnie czuje obecno bestii na niebie: wyranie widoczne szpony i uski, opatrznie
postrzegane jako chmury i inne zjawiska atmosferyczne... a moe wszyscy si umwili,
e tak bd je nazywa w jego obecnoci...
To tylko niesamowicie wyglda, Slothrop".
Nauczy si sysze cudzysw w wypowiedziach innych. Odruch mola ksikowego;
by moe ma do tego genetyczne predyspozycje - z powodu tych wszystkich poprzed-
nich Slothropw, ktrzy taszczyli Biblie na niebieskie szczyty jako nieodczn cz
wyposaenia, wykuwali na pami rozdziay i wersety, budow arki, wityni, wyima-
ginowanych tronw - surowce i wymiary. Dane, w ktrych zawsze, mniej lub bardziej
widoczna, krya si niezaprzeczalna obecno Boga.
No c, czy istnieje waciwszy sposb, eby pewnego chodnego ranka Tyrone Tego
Dozna, ni:
Kopia niemieckiego spisu czci produkcyjnych, odbita tak kiepsko, e ledwo potrafi
j odczyta: Vorrichtung fur die Isolierung, 0011-5565/43", eje, a co to? Zna ten
numer na pami, to numer pierwszej umowy na masow produkcj A-4. Ale co
198
ma ten numer do urzdzenia izolacyjnego"? Tak samo jak klauzula tajnoci, najwyszej
tajnoci w hitlerowskiej klasyfikacji? Oj, niedobrze. Jaki gryzipirek w OKW albo si
pierdykni, co si zdarza, albo nie znal wymaganej sygnatury, wic machn numer
kontraktu na rakiety, bo nic innego nie przychodzio mu do gowy. Wszystkie sygnatury
patentw, czci i zakadw maj tak sam adnotacj, ktra odsya Slothropa do
dokumentu SG-1. Adnotacja do adnotacji brzmi: GeheimeKom-mandosache! To
tajemnica pastwowa w rozumieniu fi 35 R5138".
- Suchaj pan - wita generaa Wiverna, ktry akurat przydraowa do pokoju -
chciabym dosta kopi dokumentu SG-1.
- Ha, ha, nasi chopcy te by chcieli.
- Przesta si pan zgrywa. - Kada informacja wywiadowcza, uzyskana przez
aliantw w sprawie A-4, bez wzgldu na stopie poufnoci, wrzucana jest do tajnej
gardzieli w Londynie i wypluwana w komfortowej celi Slothropa. Dotd nie zataili przed
nim niczego.
- Zrozum, Slothrop, nie ma adnych dokumentw SG".
W pierwszym odruchu chce zamacha spisem czci przed generalskim nosem, ale
nie, dzi jest cwanym jankesem, przechytrzajcym czerwone kurtki.
- Aha, no, moe co le przeczytaem - teatralne otaksowanie zasanego papiera
mi pokoju - moe to bya pidziesitka szstka, jasny gwint, gdzie to miaem...
Genera znika. Pozostawiajc Slothropa z zagadk, swoist... no nie, obsesj to chyba
jeszcze nie... Spis czci zestawiony jest z wykazem materiaw, w ktrym figuruje
okrelenie imipolex G". O, naprawd? Urzdzenie izolacyjne wykonane z imipoleksu
G, h? Slothrop ryje po pokoju w poszukiwaniu leksykonu niemieckich nazw
handlowych. Nie ma tam jednak nic podobnego... Odnajduje list materiaw
wzorcowych do produkcji A-4 i urzdze wspomagajcych, ale tu te nie wystpuje
imipolex G. uski i szpony, czapanie, ktrego najwyraniej nikt poza nim nie syszy...
- Co nie tak? - To znowu Hilary Bounce, z nosem w drzwiach.
- Chodzi o cieky tlen. Potrzebuj wicej danych na temat impulsu jednostkowego.
- Impulsu jednostkowego... Masz na myli cig jednostkowy?
- No tak, cig, cig - przychodzi z odsiecz angielska angielszczyzna, a uwaga
Bounce'a zostaje skutecznie odwrcona.
- W wypadku ciekego tlenu i alkoholu mniej wicej dwiecie. Co jeszcze chcesz
usysze?
- Czy wy, chopaki, nie uywacie benzyny w Langhurst?
- Midzy innymi.
- No wic wanie chodzi o te inne". Nie wiecie, e jest wojna? Nie wolno by tak
nieuytym w tych sprawach.
- Nasze sprawozdania s w Londynie. Moe gdy nastpnym razem bd...
- Cholerna biurokracja. Ja musz to wiedzie teraz, kapitanie. - Dziaa w zaoeniu,
e przyznano mu nieograniczony priorytet.
Bounce to potwierdza:
- Mgbym pewnie cign je dalekopisem...
- No, wreszcie gadasz jak czowiek!
Dalekopis? Owszem, do uytku osobistego Harry Bounce ma terminal lub cze
Midzynarodowej Sieci Dalekopisowej Shella - czyli wanie to, o czym marzy Slothrop
- i to tutaj, w pokoju hotelowym, w szafie za rzdem mundurw firmy Alkit i
wykrochmalonych koszul. Slothrop wlizguje si tam dziki pomocy swej znajomej,
Michele, ktra - jak zauway - wpada Bounce'owi w oko.
199
- Co by. powiedziaa, zotko - jest w obwieszonej poczochami brzowej mansar-
dzie, gdzie sypiaj tancerki - gdybym ci umwi na randk z grub ryb od nafty?
Oho, s problemy jzykowe, ona myli, e zostanie podczona metalow armatur
do aroka, z ktrego wycieka ropa, i wcale nie ma pewnoci, czy polubi t odmian
seksu, no, ale wreszcie si dogaduj i Michele ju si szykuje do odcignicia delikwenta
od dalekopisu na dostatecznie dug chwil, by Slothrop zdy poczy si z
Londynem i zapyta o imipolex G. Widziaa parokrotnie kapitana Boun-ce'a wrd
swoich nocnych wielbicieli, bo rzuca si w oczy z powodu wisiorka przy brzuchu.
Slothrop te zauway to cacko: zoty piercie benzenowy z krzyem belkowym
porodku - nagroda IG Farben za zasugi w badaniach nad syntetykami. Dosta go
jeszcze w trzydziestym drugim. Myl o powizaniu midzy przedsibiorstwami, ktrego
zdaje si dowodzi ta byskotka, wykluwaa si w gowie Slothropa ju wtedy, gdy
wynika sprawa nadajnika naprowadzajcego rakiety. W pewien sposb natchna go
nawet do chwilowego zawadnicia dalekopisem. Kto ma lepsze informacje ni taki
koncern jak Shell - firma bez faktycznej ojczyzny, bez konkretnego oblicza i tradycji,
nieskora do zdeklarowania si w jakiejkolwiek wojnie: zamiast tego wyyowuje
najgbiej pooone pokady ziemi, z ktrych bior si wszelkie pozory korporacyjnej
wasnoci.
No dobra. Dzi wieczorem jest jubel na Cap, u Raoula de la Perlimpinpina, postrze-
lonego spadkobiercy krla fajerwerkw z Limoges, niejakiego Georgesa Poudre" de la
Perlimpinpina - jeli sowem jubel" mona okreli co, co trwa nieprzerwanie,' odkd
wyzwolono t pid Francji. Slothropowi - objtemu standardow obserwacj, rzecz jasna
- wolno wpada do Raoula, ilekro przyjdzie mu na to ochota. Bawi si tam lekkomylne,
gnune towarzystwo - gocie cign ze wszystkich zaktkw alianckiej Europy, poczeni
wizami rodzinnymi, zamiowaniem do orgietek i uczestnictwem w podobnych
zabawach, ktrych zawio przerasta rozum Slothropa. Tu i wdzie przepywaj twarze,
stare amerykaskie gby z Harvardu albo SHAEF-u, nazwiska, ktre mu uleciay - to
zjawy, by moe przypadkowe, by moe...
Na ten wanie jubel Michele wycigna Bounce'a i teraz popiesznie szykuje si
Slothrop, bo dalekopis ju wycharcza odpowied z Londynu - otwarty tekst. Pniej
przeczyta. piewajc:
Z twarz janiejc-jak mikrofon estradowy,
Z wosami-pod warstw pomady,
Sodziutki-jak gaka lodw waniliowych,
Przy-stojniak bez jednej wady,
wystrojony we francuski garnitur o gangsterskim kroju - ziele w drobn fioletow krat
- szeroki kwiecisty krawat wygrany w trente-et-quarante, brzowo-biae buty z
naszywanym noskiem i golfowymi klinami oraz biae skarpetki, Slothrop wieczy dzieo
ciemnogranatow fedor i wychodzi, stuk-stuk po foyer kasyna Hermann Goering",
elegant z morskiej piany. Gdy pojawia si na dworze, ylasty cywil, przebrany za apasza
z wyobrae tajnej suby, wyania si z wnki przy bramie i ciemn krt drog rusza
za takswk Slothropa na popijaw u Raoula.
Wyglda na to, e jaki zgrywus wsypa sto gramw haszyszu do sosu holender-
skiego. Wydao si i posza fama. Jest duy popyt na brokuy. Na stoach dugich przez
ca sal stygnie pieczyste. Co trzeci go ju pi, wikszo na pododze. Trzeba si
przedziera midzy lecymi ciaami, by dotrze do miejsc, gdzie co si dzieje.
200
A co si dzieje, nie jest do koca jasne. W ogrodach jak zwykle stoj mae, zbite
ciasno grupki, handlujce narkotykami. Sabe widowisko. Trjkt zacietrzewionych
homoseksualistw podszczypuje si i obrzuca pretensjami, w efekcie czego zablokowali
drzwi do azienki. Modzi oficerowie wymiotuj na dworze pord cynii. Snuj si pary.
Jest w brd dziewczt - kokardy z aksamitu, rkawy z woalu, wychude ciaa, szerokie
ramiona, trwaa ondulacja - mwi w kilku jzykach, te brzowe od soca, tamte blade
jak mier, bo pochodz ze wschodnich stref wojny. Gorliwi modziecy z
polakierowanymi czuprynami biegaj dokoa, prbujc uwie panie, tymczasem starsze
szare bez jednego wosa na gowie wol zaczeka, na razie dokadaj minimalnych
stara, rozbiegane oczy, rozpuszczone jzyki, omawianie wanych spraw. Jeden koniec
sali zaja orkiestra taneczna pod wodz zmizerowanego szansonisty o falistych wosach
i bardzo zaczerwienionych oczach, ktry piewa:
DIANA (fokstrot)
Diano, Czy twarz
odwrcisz ukochan, Gdybym
poprosi ci za cian O jednego
maego buziaczka?
Och, Diaaa-no,
Ty tylko godna nosi miano
Bogini, ktr uwielbiano,
Nie skp mi maego buziaczka!
Och, Diaaaa-nooooo,
Daje mi swoje wiano,
Bo gdy widz twe kolano...
Nie id ladem Alicji -
Nie wzywaj policji -
Diano, A jednak
mnie aresztowano, A chciaem
by z m Dian, Obok niej
budzi si co rano.
Sakso-fonia i muzyczka z londyskiej Park Lane, idealna na pewne stany ducha.
Slothrop dostrzega Bounce'a - ewidentn ofiar halucynogennego sosu - wycignitego
na wielkiej otomanie z Michele, ktra od dwch, trzech godzin pieci w palcach jego
wiecideko od IG Farben. Macha do nich rk, ale go nie widz.
puny i moczymordy walcz bezwstydnie o miejsce przy bufetach i w kuchniach,
przetrzsaj szafki, wylizuj na glans najgbsze rondle. Grupa nudystw sunie ku
schodkom wiodcym na pla. Nasz gospodarz, w Raoul, krci si dokoa wyelegan-
towany w kapelusz wielkoci greckiej wazy, koszul w stylu Toma Mixa i pas z par
szeciostrzaowcw, cignc za wodze perszerona. Z koskiego zadu skapuje ajno na
tureckie dywany, a tu i wdzie na lecego plackiem gocia. Wszystko jest dziwnie
bezpostaciowe, pozbawione zerodkowania, a wreszcie orkiestra wycina ironiczny tusz
i oto wkracza indywiduum godne roli w filmie o Frankensteinie: wytworny biay
garnitur, marynarka do p uda i zaprasowane w kant spodnie z mankietami -sowem
zoot-suit - do tego dugi zoty acuszek, ktry buja si w rozmigotanych
201
splotach, gdy facet idzie przez sal, patrzc wilkiem na wszystkich, niby si pieszc,
ile'dostatecznie wolno, by przyjrze si twarzom i postaciom, kiwajc gow z boku la
bok, metodycznie, odrobin zowieszczo. Staje przed Slothropem, ktry akurat nalewa
sobie koktajl Shirley Tempie.
- Ty. - Palec wielkoci kolby kukurydzy ledwie cal od piersi Slothropa.
- No pewnie, e ja. - Slothrop upuszcza na dywan kandyzowan czereni, po :zym
rozdeptuje j, robic krok do przodu. - Nikt inny. No jasne, e ja. A co si dzieje? Zrobi
si wszystko.
- Chod. - Id na dwr do gaju eukaliptusw, gdzie Jean-Claude Gongue, okryty d
saw marsylski handlarz ywym towarem, handluje ywym towarem.
- Ej, ty - wrzeszczc midzy drzewa - chcesz by bia niewolnic, h?
- W yciu, cholera - odpowiada niewidoczna dziewczyna. - Chc by zielon!
- Karmazynowa! - woa kto z wierzchoka drzewa oliwkowego.
- Cynobrow!
- Chyba si zajm handlem narkotykami - kwituje Jean-Claude.
- Patrz - mwi nowy znajomy Slothropa, wyjmujc sztywn kopert. Mimo p-
nroku wida, e wypchana jest banknotami uywanymi przez wojsko w strefach
okupowanych. - ycz sobie, by to dla mnie przechowa, pki nie zgosz si po od-
3ir. Wyglda, e si pokikao. Italo bdzie tu przed Tamar. Co jest przedmiotem...
- A co po miocie? - wtrca Slothrop gosem Groucho Marxa.
- Nie prbuj podway mojego zaufania do ciebie - radzi Waniak. - Przecie to ty.
- Zgadza si - wciskajc kopert do kieszeni. - Powiedz, skd wytrzasne ten ?ajer,
co?
- Jaki masz rozmiar?
- 42, redni.
- Dostaniesz taki. - Z tymi sowami Waniak telepie si z powrotem do rezydencji.
- I-i-i wdechowy acuszek na klucze! - woa za nim Slothrop.
Co si tu, kurde, dzieje? Snuje si, zadajc sporadyczne pytania. Waniakiem ikazuje
si Blodgett Waxwing, znany zbieg z paryskiego wizienia Caserne Mortier, lajgorszego
puda w caym europejskim teatrze wojny. Specjalnoci Waxwinga iest podrabianie
dokumentw wszelkiego rodzaju - kartek ywnociowych, paszportw, Soldbiicher -
ubocznym zajciem za handel sprztem wojskowym. Od cza-iu bitwy o Ardeny
zdezerterowa kilkakrotnie z jednostki i mimo grocego mu itryczka wci chodzi noc
do kasyn w amerykaskich bazach wojskowych, by ogl-la filmy - pod warunkiem, e
s to westerny, gdy uwielbia ten jazgot, a ttent ko-)yt rozbrzmiewajcy z metalowych
gonikw po stujardowym kawaku obczyzny, :astawionym beczkami ropy i
ciarwkami, porusza jego serce, jak gdyby wiaa norska bryza, Waxwing wykorzysta
te rozlege kontakty, eby zdoby repertuar cin we wszystkich miastach stref
okupacyjnych, wiadomo take, i pewnego razu wdzi dipa jednego generaa po to, by
zdy na wieczr do Poitiers i zobaczy starego Boba Steele'a lub Johnny'ego Macka
Browna. By moe jego wizerunek wili na poczesnym miejscu w kadej wartowni i
wygrawerowany jest w mzgach ty-iicy andarmw wojskowych, niemniej Powrt
Jacka Slade'a" widzia dwadziecia siedem razy.
Dzisiejsza historia to typowa romantyczna intryga z drugiej wojny wiatowej, ot,
colejny soiree u Raoula, a rzecz dotyczy spodziewanego transportu opium, ktry Ta-
nara wykorzystaa jako zabezpieczenie poyczki otrzymanej od Italo, ktry z kolei
vinien jest fors Waxwingowi za shermana, ktrego jego znajomek Theophile pr-)uje
przeszmuglowa do Palestyny, tyle e musi zebra kilka tysicy funtw w celu
202
przekupienia paru stra granicznych, tote odda czog w zastaw, eby zacign po-
yczk u Tamary, ktra przeznaczya na ni cz swojej poyczki od Italo. Tymczasem
wyglda na to, e interes z opium nie dojdzie do skutku, bo od kilku tygodni brak wieci
o poredniku, tak samo jak o pienidzach wypaconych mu przez Tamar jako zaliczka,
a uzyskanych od Raoula de la Perlimpinpina za porednictwem Waxwinga, ktremu
Raoul wierci teraz dziur w brzuchu o ich zwrot, bo Italo, doszedszy do wniosku, e
czog jest obecnie wasnoci Tamary, zjawi si wczoraj i w ramach odzyskiwania
dugu zabra maszyn w nieznane, skutkiem czego Raoul wpad w popoch. Sytuacja
przedstawiona z grubsza.
Anio str Slothropa otrzymuje nieprzyzwoite propozycje od dwch z trzech ho-
moseksualistw, ktrzy dr koty w azience. Ani ladu po Bounsie i Michele, Wax-wing
te znikn. Raoul mwi z przejciem do swojego konia. Slothrop siada obok
dziewczyny w przedwojennej sukni marki Worth, o twarzy jak Alicja narysowana przez
Tenniela, to samo czoo, nos, wosy, gdy nagle z dworu dochodzi przeokropny chrzst,
warkot, trzaski pkajcych drzew, spord eukaliptusw wybiegaj przeraone
dziewczta i c to gramoli si z hukiem w krg bladej powiaty ogrodu, jeli nie... rany,
sherman we wasnej osobie! Reflektory rozarzone jak lepia King Konga, w trakcie
manewrw czog tratuje bujn traw i pyty kamienne, wreszcie staje.
Siedemdziesiciopiciomilimetrowe dziao obraca si i nieruchomieje w oszklonych
drzwiach, wycelowane prosto w sal.
- Antoine! - Moda kobieta skupia wzrok na wylocie gigantycznej lufy. - Na mi
o bosk, nie teraz...
Rozwiera si waz i uf, wyania si Tamara - jak domyla si Slothrop, bo czy to nie
Italo ma podobno ten czog? - wrzeszczc, wieszajc psy na Raoulu, Waxwingu, Italo,
Theophile'u i poredniku w transakcji opium.
- W tej chwili mam was wszystkich! - krzyczy. - Jeden coup defoudre!
Waz opada - o Jezu - i rozlega si odgos adowania pocisku. Dziewczyny z piskiem
rzucaj si do wyj. puny wodz wzrokiem, mrugajc oczami, umiechajc si,
przytakujc na wiele sposobw. Raoul prbuje dosi konia, eby da dyla, ale nie
trafia tykiem na siodo i zsuwa si po drugiej stronie prosto w bali czarnoryn-kowej
galaretki o smaku malinowym, przyozdobionej z wierzchu bit mietan.
- 0 nie... - Slothrop postanawia zaszarowa na czog z flanki, ale w tej samej
chwili - IIIBLANNNGGG! - rozlega si przeogromny huk, pomie bucha na trzy me
try w gb sali, fala uderzeniowa wciska bbenki uszne w rodek mzgu i rzuca
wszystkich na najdalsz cian.
Draperia zaja si ogniem. Potykajcy si o goci Slothrop nic nie syszy, czuje tyl-
ko, e eb mu pka, ale biegnie w kbach dymu do czogu - naskok, cap za uchwyt, eby
otworzy waz, lecz o mao nie spada, strcony przez Tamar, ktra znowu si wychyla,
eby powrzeszcze na wszystkich. Po szamotaninie, ktra niechybnie miaa swoje
momenty erotyczne, bo Tamara jest szaow babk o wdzicznych ruchach, Slothrop
zakada jej podwjnego nelsona i ciga j z shermana. Ale zaraz, zaraz, wielki huk i tak
dalej, a on nie ma wzwodu. Hm. To fakt, ktrego Londyn nigdy nie uwzgldni, bo nikt
nie patrzy. Trudno.
Wyglda na to, e pocisk - niewypa - wyrwa tylko par dziur w cianach i zniszczy
duy alegoryczny obraz, ukazujcy Cnot i Wystpek w nienaturalnej pozie. Cnota miaa
na twarzy blady, nieobecny umiech. Wystpek skroba si po kudatej epetynie, zbity
nieco z tropu. Ponc draperi ugaszono szampanem. Raoul ryczy jak bbr i z
wdzicznoci za uratowanie ycia obapia Slothropa, cauje go w policzki, pozostawiajc
resztki galaretki na wszystkim, czego si tknie. Tamara wychodzi,
203
konwojowana przez ochroniarzy Raoula. Slothrop uwalnia si z uciskw i ciera ga-
laretk garnituru, gdy nagle czuje mocne klepnicie w rami.
- Miae racj. To ty.
- To jeszcze nic. - Errol Flynn przygadza wsy. - Nie tak dawno temu uratowaem
biaogow przed omiornic. Co ty na to?
- Jest j^dna rnica - mwi Blodgett Waxwing. - To dzisiaj dziao si naprawd.
Tamto z omiornic nie.
- Skd wiesz?
- Wiem duo. Nie wszystko, ale to i owo, czego akurat ty nie wiesz. Posuchaj, Slo-
throp, bdziesz potrzebowa przyjaciela, i to szybciej ni mylisz. Nie przychod tutaj,
do willi, bo zrobi si tu za gorco, postaraj si dotrze do Nicei. - Wrcza mu wizytwk
z wytoczonym konikiem szachowym i adresem przy rue Rossini. - Wezm z powrotem
t kopert. Bierz garnitur. Dziki, bracie.
Znikn. Ma dar dematerializowania si, kiedy tylko chce. Wymarzony zoot-suit
znajduje si w pudle przewizanym row wstk. Jest te acuszek do kluczy.
Wszystko to naleao do chopaka nazwiskiem Ricky Gutierrez, zamieszkaego we
wschodnim Los Angeles. W trakcie tak zwanych rozruchw garniturowych w 1943 roku
mody Gutierrez zosta napadnity i pobity przez patrol stray obywatelskiej z Whittier, a
obecni przy tym policjanci nie tylko nie kiwnli palcem, ale jeszcze zachcali sprawcw
okrzykami, nastpnie aresztowany za zakcenie spokoju. Sdzia dawa garniturowcom
do wyboru odsiadk albo sub wojskow. Gutierrez zacign si i na Saipanie odnis
ran, z ktrej rozwina si gangrena, musiano mu wic odj rk i teraz jest w domu,
oeniony z dziewczyn, ktra pracuje jako kuchta w barze meksykaskim w San
Gabriel, on sam za nie moe znale zatrudnienia, tote pije duo caymi dniami... Jego
stary garnitur i garnitury tysicy innych, ktrzy dostali omot tamtego lata, bezuyteczne
i zawieszone na meksykaskich drzwiach w Los Angeles, skupiono i rzucono na tutejszy
rynek, bo c to szkodzi zbi troch forsy, przecie wisiayby tam i cuchny czarnym
dymem i woni dzieci, w pokojach, gdzie okna zasonito przed pracym socem,
dzie w dzie palcym wysuszone licie palm i botniste rynsztoki, w tych owadnitych
przez muchy i pustych pokojach...
DDDDDD
Imipolex G okaza si niczym innym - ani bardziej, ani mniej zowrogim - ni no-
wym tworzywem sztucznym, aromatycznym polimerem heterocyklicznym, opracowa-
nym w 1939 roku, a wic adnych par lat przed jego zastosowaniem, przez niejakiego
L. Jamfa z IG Farben. Odporny na wysokie temperatury - a do dziewiciuset stopni
Celsjusza - czy trwao z niskim wspczynnikiem mocy traconej. Co si tyczy
budowy, jest to sztywny acuch aromatycznych piercieni, szecioktw, takich jak
zota byskotka, ktra buja si i podryguje nad ppkiem Hilary'ego Bounce'a, tu i wdzie
nanizanych naprzemiennie z tak zwanymi piercieniami heterocyklicznymi.
Pocztkw imipoleksu G mona si doszuka we wczesnych badaniach, prowadzo-
nych przez przedsibiorstwo du Pont. Wielk tradycj i gwny nurt plastycznoci wy-
tyczya wanie ta firma, a konkretnie jej pracownik Carothers, znany jako Wielki
Syntetysta. Jego klasyczna ju praca nad duymi molekuami trwaa ca trzeci dekad
XX wieku i doprowadzia ludzko do wynalezienia nylonu, ktry nie tylko budzi
zachwyt fetyszysty i stanowi porczne zamaskowanie dla uzbrojonego napastni-
204
ka, ale by te, w tamtym czasie, w ramach Systemu, wyartykuowaniem zasadniczego
kanonu Plastycznoci: chemicy przestali by zdani na ask natury. Odtd mogli sami
zbudowa moleku i decydowa o jej waciwociach. W przedsibiorstwie du Pont
nastpnym krokiem po wynalezieniu nylonu byo wprowadzenie piercieni aro-
matycznych do acuchw poliamidowych. Wkrtce powstaa caa rodzina polimerw
aromatycznych": poliamidy aromatyczne, poliwglany, polietery, polisulfony.
Najczciej podan waciwoci bya moc - pierwsza z triady cnt Plastycznoci:
Moc, Wytrzymao i Biel (Kraft, Standfesgkeit, Weisse. jake czsto brano je za nazi-
stowskie hasa i, faktycznie, jake si na og zleway nie do odrnienia na rozjanio-
nych deszczem murach, gdy na ssiedniej ulicy zgrzytay przekadnie biegw w auto-
busach, a tramwaje skrzypiay metalem, ludzie zazwyczaj milczeli w deszczu, wczesnym
wieczorem, ktrego faktura pociemniaa do postaci dymu z fajki, rce modych
przechodniw nie w rkawach paszczy, ale powtykane gdzie gboko, jak gdyby byy
ukrywajcymi si karami, inne ekstatycznie odfruway od rozkadw jazdy ku
stycznoci z podszewk bardziej uwodzicielsk ni nowy nylon...). To rwnie L. Jamf
zaproponowa logicznie - dialektycznie - by macierzyste poliamidowe odcinki nowego
acucha, splecione w gigantyczne piercienie heterocykliczne, poczy naprzemiennie
z piercieniami aromatycznymi. T zasad bez trudu zastosowano w wypadku innych
pionierskich moleku. Wskazany monomer o duej masie czsteczkowej mona byo
uporzdkowa w procesie syntezy, wygi w form piercienia heterocyklicznego, spi
i naniza na acuch wraz z bardziej naturalnymi" piercieniami benzenowymi i
pozostaymi aromatycznymi. Takie acuchy nazwano aromatycznymi polimerami
heterocyklicznymi". Hipotetyczny acuch, opracowany przez Jamfa tu przed wojn,
zosta potem udoskonalony do postaci imipoleksu G.
W tamtym czasie Jamf pracowa dla szwajcarskiego przedsibiorstwa Psychoche-mie
AG, zwanego dawniej Grssli Chemical Corporation, filii koncernu Sandoz (gdzie, jak
wie kade dziecko chodzce do szkoy, legendarny doktor Hofmann dokona epokowego
odkrycia). Na pocztku lat dwudziestych szwajcarskie firmy Sandoz, Ciba i Geigy
poczyy si w jeden kartel chemiczny. Wkrtce potem wchonito przedsibiorstwo
Jamfa. Wikszo interesw Grssli i tak prowadzio z Sandozem. W 1926 roku doszo
do pierwszych ustnych porozumie midzy szwajcarskim kartelem a IG Farben. Gdy
dwa lata pniej Niemcy zaoyli w Szwajcarii fikcyjne przedsibiorstwo - IG Chemie -
sprzedano im wikszociowy pakiet akcji Grssli, a sam firm przeksztacono w
Psychochemie AG. W ten oto sposb patent na imipo-lex G przypad zarwno IG, jak i
Psychochemie. W 1939 roku do tego towarzystwa doczy Shell Oil dziki
porozumieniu z Imperial Chemicals. Z niewyjanionego powodu adna umowa midzy
ICI a IG - o czym przekona si Slothrop - nie zostaa zawarta pniej ni wanie w roku
1939. W myl kontraktu dotyczcego imipoleksu ICI mogo rozprowadza nowe
tworzywo sztuczne na rynkach Brytyjskiej Wsplnoty Narodw w zamian za jednego
funta lub innego rodzaju wartociowe dobra konsumpcyjne. To mio. Psychochemie AG
wci istnieje, nadal prowadzi interesy pod tym samym starym adresem przy
Schokoladestrasse w Zurychu.
Slothrop z oywieniem buja dugim acuszkiem u marynarki. Co nieco staje si
jasne. Wycelowano w niego wicej luf, ni myla nawet w trakcie najgorszych napadw
paranoi. Imipolex G pojawia si jako skadnik tajemniczego urzdzenia izolacyjnego"
w rakiecie odpalanej z pomoc nadajnika zainstalowanego na dachu centrali
holenderskiego Shella, a wic firmy, ktra wspposiada licencj na rozprowadzanie
imipoleksu - rakiecie, ktrej ukad napdowy nosi tajemnicze podobiestwa do ukadu
opracowanego mniej wicej w tym samym czasie przez bry-
205
yjkiego Shella... i, oho, kurza twarz, do Slothropa wreszcie dociera, gdzie groma-zone
s wszystkie informacje, dotyczce rakiet - w biurze nikogo innego jak pana 3uncana
Sandysa, zicia samego Churchilla, urzdnika Ministerstwa Zaopatrzenia, itre mieci
si gdzie? W Shell Mex House, na mio bosk...
W tym momencie Slothrop wraz ze swym wiernym towarzyszem Blodgettem Wax-
/vingiem dokonuje byskotliwej akcji powietrznodesantowej na Shell Mex House -
aderza w samo serce londyskiej delegatury Rakiety. Skosiwszy maymi stenami cale
plutony wartownikw uzbrojonych po zby, odtrciwszy nogami na boki roz-
wrzeszczane przystojne sekretarki z eskiego Korpusu (jak inaczej mona zareagowa,
choby w wyobrani?), brutalnie przetrzsnwszy kartoteki, rozrzuciwszy ioktajle
Mootowa, dwa Garniturowe Bazny wpadaj wreszcie do najgbszego sanktuarium, w
spodniach podcignitych a po pachy, cuchnc osmalonymi wosami i przelan krwi,
gdzie natykaj si nie na pana Duncana Sandysa, skulonego przed majestatem ich
prawoci, nie na otwarte okno, cygask ucieczk i rozsypane <arty wrbity, nawet nie
na samo Konsorcjum, z ktrym czeka ich prba charakterw, tylko na nieciekawy pokj
- sprzt biurowy, ustawiony pod cianami, migocze spokojnie, archiwa dziurkowanych
kart kruche jak twarze z cukru, jak ostatnie mury w Niemczech, stojce bez podpr po
bombardowaniach, zwinite spiralnie wyso-fo w grze, groce zwaleniem si z nieba
od podmuchu wiatru, ktry rozwia dymy... W powietrzu czu zapach prochu i nie wida
adnej maszynistki. Urzdzenia dzwoni i klekocz do siebie. Pora zsun czapk na ty
gowy, podzieli si pobitewnym papierosem, zastanowi nad drog ucieczki...
pamitasz, ktrdy wchodzilimy, pa-nitasz wszystkie zakrty i przejcia? Nie. Nie
patrzye. Kade z tych drzwi moe prowadzi do bezpieczestwa, ale czy starczy
czasu...
Duncan Sandys to tylko nazwisko, funkcja. Jak wysoko to siga?" - nie jest wa-
ciwym pytaniem, bo to Oni nakrelili wszystkie schematy organizacyjne, Oni wpisali
role i nazwiska w kratki, bo
Porzekada dla paranoikw: 3. Jeli sprawi, e zaczniesz zadawa bdne pytania,
nie bd musieli udziela odpowiedzi.
Slothrop uwiadamia sobie, e zatrzyma si przy niebieskim wykazie czci do
rakiety, od ktrego si zaczo. Jak wysoko to siga... ochchchchch. To zdradliwe py-
tanie nie dotyczy przecie ludzi, tylko sprztu] Mruc oczy, wodzc niespiesznie
palcem po licie, odnajduje pozycj czci konstrukcyjnej wyszego rzdu dla Vor-
chtung fur die Isolierung.
S-Gerat, 11/00000".
Jeli to numer seryjny rakiety, jak by wynikao z zapisu, musi to by jaki szczeglny
model - Slothrop w yciu nie sysza o rakiecie z czterema zerami, a co dopiero i
picioma... ani o S-Gerat. Owszem, jest I-Gerat i J-Gerat, widzia w przewodniku... no
:, pewnie mwi o tym dokument SG-1, ktry nawet podobno nie istnieje...
Jazda na dwr, idzie donikd, porusza si w powolnym rytmie, wybijanym przez
minie brzucha, zobaczymy, co si stanie, bdmy czujni... W restauracji kasyna -
najmniejszych przeszkd, eby wej, adnego spadku temperatury, wyczuwalnego na
skrze - Slothrop siada przy stoliku, na ktrym kto zostawi wtorkowego Time-sa".
Hmmm. Dawno si nie czytao prasy.... Wertuje, pam-pa-ra-pam, pam-pa-ra-pam, no
taaa, wojna si cignie, alianci napieraj ze wschodu i zachodu na Berlin, jajka w
proszku cigle w cenie 1,3 za tuzin, Padli w boju": MacGregor, Mucker-Maffick,
Whitestreet, osobisty wyraz hodu... W Empire Cinema" pokazuj Spotkajmy si w St.
Louis" (przypomina sobie, e tam zrobi ten numer z czonkiem w praonej kukurydzy,
w towarzystwie niejakiej Madelyn, ktra bya niespena...).
206
Chyy... Chwila, o kurwa...
Peen prawdziwego uroku (...) skromnoci (...) czowiek o silnym charakterze (...) o
fundamentalnej chrzecijaskiej moralnoci i dobroci (...) 01iver kochany by przez
wszystkich (...) jego odwaga, serdeczno i niezawodne poczucie humoru stanowiy
inspiracj dla kadego (...) poleg mierci bohatera w walce, dokonujc brawurowej
prby wyprowadzenia wasnego oddziau spod ostrzau niemieckiej artylerii". Podpisane
przez jego najwierniejszego towarzysza broni Theodore'a Bloata. Teraz majora
Theodore'a Bloata.
Patrzy w okno, przed siebie, ciskajc w doni n stoowy tak mocno, e koci mog
popka. Czasem przytrafia si to trdowatym. Brak sprzenia zwrotnego 'midzy
koczynami a mzgiem - nie orientuj si, jak kurczowo zaciskaj pi. Wiadomo, jak
to jest z tymi trdowatymi. No c...
Dziesi minut pniej, z powrotem w swoim pokoju, ley plackiem na ku, czujc
pustk. Nie moe paka. Nic nie moe.
To Oni. Posali jego przyjaciela w zasadzk, prawdopodobnie zaaranowali bo-
hatersk" mier... i zamknli jego akta...
Potem zawita mu, e by moe historia w gazecie bya mistyfikacj. Przecie bez
trudu mogli wydrukowa j w Timesie", co nie? I podoy gazet, eby si na ni
natkn. Lecz gdy ju przyjdzie mu to do gowy, bdzie za pno, by zawrci.
W poudnie zjawia si przecierajcy oczy Hilary Bounce z gupawym umiechem na
twarzy.
- Jak si wczoraj bawie? Bo ja nadzwyczajnie.
- Mio mi to sysze. - Slothrop te si umiecha. Ty take jeste na mojej licie,
kolego. Ten umiech wymaga wicej samozaparcia ni wszystko, co przydarzyo si
dotd w jego ospaym amerykaskim yciu. Samozaparcia, ktrego we wasnym
mniemaniu zawsze mu brakowao. A jednak umiech skutkuje. Slothrop si dziwi i czuje
tak wdziczno, e o mao si nie rozpacze. A najlepsze jest nie to, e Bounce daje si
nabra, lecz e Slothrop wie, i ten umiech znowu kiedy poskutkuje...
Dociera wic do Nicei po szybkiej ucieczce wiraami Corniche, przez rozstpuj-ce
si gry, cichy pisk opon nad ogrzanymi socem przepaciami, anioowie stre
wykiwani na play, bo by na tyle sprytny, e poyczy znajomkowi - kucharzowi imie-
niem Claude, ktry mia podobny wzrost i budow ciaa - swoje pseudotahitaskie
kpielwki, i gdy oni obserwowali Claude'a, on znalaz czarnego citroena z kluczykiem
w stacyjce, proste jak drut, ludzie - zajecha do miasta w biaym garniturze, okularach
przeciwsonecznych i kapeluszu o trzepoczcym rondzie w stylu Sydneya Greenstreeta.
Trudno zaprzeczy, e wyrnia si pord tumw wojskowych i panienek wcinitych
ju w letnie sukienki, ale co tam, porzuca auto przy place Garibaldi, kieruje si do bistra
po staromiejskiej stronie La Porte Fausse, eby szybko przekn buk z kaw, po czym
rusza na poszukiwanie adresu otrzymanego od Waxwinga. Okazuje si, e stoi tam stary
czteropitrowy hotel, gdzie pijcy od wczesnego rana le pokotem na korytarzach,
powieki jak drobne licie, powleczone ostatni glazur zachodzcego soca, w burym
wietle stateczne ewolucje kurzu letniej aury, letnie rozlunienie na ulicach, kwietniowe
lato, tymczasem wielki wir przegru-powywania wojsk z Europy do Azji przetacza si z
hukiem, sprawiajc, e kadej kolejnej nocy mieszkacy coraz chtniej napawaj si
cisz, tutaj, niedaleko otworu ciekowego o nazwie Marsylia, tego przedostatniego
przystanku papierowej trby powietrznej, ktra wypycha onierzy z Niemiec, dolinami
rzek, niektrych wymiata z Antwerpii i portw na pnocy, wir nabiera rozmachu,
nakrela si preferencyjne
207
szlaki... Jak za dotkniciem czarodziejskiej rdki tutaj, przy rue Rossini, ogarnia
slothropa najlepsze uczucie, jakie moe przynie zmierzch w cudzoziemskim miecie:
tu, gdzie sztuczne wiato latar jest przeciwwag dla wiata z nieba, tu przed
sabyniciem pierwszej gwiazdy, oto obietnica wydarze bez przyczyny, niespodzia-
nek, gwatownej zmiany kierunku, w ktrym toczyo si dotd jego ycie.
Zbyt niecierpliwy, by czeka na pierwsz gwiazd, wchodzi do hotelu. Dywany s
zakurzone, zalatuje alkoholem i wybielaczem. Po korytarzach ptaj si marynarze i
dziewczyny, razem i osobno, Slothrop azi za obsesyjnie od drzwi do drzwi, szukajc
kogo, kto miaby mu co do powiedzenia. W wyoonych grub boazeri pokojach gra-
j radioodbiorniki. Wydaje si, e schody nie biegn pionowo w gr, lecz s przechy-
lone pod osobliwym ktem, a lejce si po cianach wiato skada si tylko z dwch
barw: barwy ziemi i lici. Na najwyszym pitrze dostrzega star matronowat femme ie
chambre ze zmian pocieli, bardzo biaej w pmroku.
- Dlaczego wyjechae, skoro chcieli ci pomc? - Smutny szept podzwania, jak
gdyby dobywa si z odsunitej na metr suchawki telefonu. - Nic zego by nie zrobili... -
Wosy upite do gry, na mod Jerzego Waszyngtona, dokoa caej gowy. Kobieta
zerka na Slothropa pod ktem czterdziestu piciu stopni, cierpliwe spojrzenie
parkowego szachisty, bardzo duy, agodnie haczykowaty nos i bystre oczy: jest
sztywna, kocista, skarpety w biao-czerwone paski, skrzane pantofle o lekko za-
krzywionych czubkach na olbrzymich stopach, ktre nadaj jej wygld przyjaznego
stworka z bajek, tego rodzaju, co nie tylko zrobi buty noc, gdy pimy, ale te pozamiata
troch w izdebce, rozpali ogie pod imbrykiem z myl o naszym niadaniu, moe
postawi wiey kwiatek na okiennym parapecie...
- Sucham?
- Cigle jest czas.
- Nie rozumiesz. Oni zabili mojego przyjaciela. - Ale dowiedzia si w taki sposb...
z Timesa"... roztrbili wszem i wobec... czy cokolwiek z tego jest prawdziwe,
prawdziwe na tyle, by zyska pewno, e ktrego dnia Chyy nie wparuje przez irzwi,
a kuku, wstydliwy umiech... cze, Chyy. Gdzie si podziewae?
Gdzie si podziewaem, Slothrop? A to dobre. Jego umiech znowu rozjania dni, i
cay wiat jest wolny...
Miga wizytwk od Waxwinga. O dziwo, stara kobieta rozpromienia si, ostatnie iwa
zby w ustach byszcz pod zapalonymi na noc arwkami. Wskazuje mu kciukiem,
eby szed wyej, a potem rozczapierza dwa palce na znak zwycistwa albo rzuca urok z
odlegych ustroni przeciw zemu oku, od ktrego spojrze kwanieje mleko. Tak czy
owak, mieje si sarkastycznie.
Wyej jest dach, z czym w rodzaju nadbudwki porodku. Przed wejciem sie-izi
trzech mczyzn z bokobrodami w stylu apaszy i moda kobieta, adujca poczo-:h;
popalaj cienkiego papierosa o niejednoznacznej woni.
- Zgubie si, mon ami.
- Czy ja wiem... - Wizytwka znowu w doni.
- Ach, bien...
Odsuwaj si na bok, wchodzi wic w pcie pod borsalinem w kolorze kanar-
kowym, komiksowe buty na korku z olbrzymimi okrgymi noskami, peno szww w
kontrastujcych barwach (takich jak oran na tle bkitu, no i faworyzowane ze-
stawienie: ziele z karmazynem), monotonne jki udobruchanego zniecierpliwienia,
syszane powszechnie w toaletach publicznych, telefoniczny rozgwar w chmurach cy-
garowego dymu. Waxwinga nie ma, ale na widok wizytwki jaki facet przerywa ha-
aliw transakcj.
208
- Czego ci trzeba?
- Carte d'identite, przejazd do Szwajcarii, do Zurychu.
- Jutro.
- I kt do spania.
Mczyzna wrcza mu klucz do pokoju w hotelu.
- A pienidze masz?
- Mao. Nie wiem, kiedy mgbym...
Szelest, mrugnicie okiem, odliczone.
- Bierz.
- Hm...
- miao, to nie poyczka. Nie musisz oddawa. Przyszy z gry. Nie wychod na
dwr, nie upijaj si i trzymaj z dala od dziewczyn, ktre tu pracuj.
- Aha...
- Do jutra. - Z powrotem do interesw.
Noc mija niespokojnie. Slothrop nie moe znale sobie pozycji, w ktrej przespaby
duej ni dziesi minut. Oddziay karaluchw dokonuj wypadw na jego ciao,
skoordynowanych z poziomem rozbudzenia. Pod drzwi przychodz pijacy, pijacy i
zwidy.
- Ron, wpue mnie. To ja, Dumpster, Dumpster Villard.
- Co to...
- Dzi jest naprawd kiepsko. Przepraszam. Nie powinienem si tak wtranala,
wicej ze mn kopotu ni poytku... Posuchaj... zmarzem... mam za sob dug drog...
Mocne pukanie.
- Dumpster...
- Nie, nie, to ja, Murray Smile, spaem obok ciebie na szkoleniu, kompania 84,
pamitasz? Nasze numery rni si tylko ostatni cyfr.
- Musiaem wpuci... wpuci Dumpstera... Gdzie si podzia? Spaem?
- Nie mw im, e tu byem. Przyszedem ci tylko powiedzie, e nie musisz wraca.
- Naprawd? Powiedzieli, e to w porzdku?
- W porzdku.
- Dobrze, ale czy tak powiedzieli? - Cisza. - Hej, Murray? - Cisza.
Silny wiatr targa elazn konstrukcj, a w dole, na ulicy, skrzynka po warzywach
przewraca si z boku na bok, drewniana, pusta, ciemna. Pewnie jest czwarta rano.
- Musz wraca, cholera, spni si...
- Nie. -Tylko szept... Lecz to wanie jej nie" z nim zostao...
- Kto idzie? Jennifer? To ty, Jenny?
- Tak, to ja. Och, skarbie, tak si ciesz, e ci znalazam.
- Ale musz... - Czy Oni pozwoliliby jej kiedykolwiek y z nim w tym kasynie?... -
Nie. Nie mog. - Co nie tak z jej gosem?
- Jenny, syszaem, e trafili w twoj kamienic, kto mi mwi, w Nowy Rok... ra-
kieta... chciaem pojecha, zobaczy, co z tob, ale... Nie mogem... a potem wzili mnie
do tego kasyna...
- Nic si nie stao.
- Ale nie, gdybym...
- Po prostu nie wracaj do nich.
Gdzie tutaj s Katje i Chyy - dwie ciemne ryby, kryjce si za zaamaniami wiata
w strumieniu - para goci, ktrych najbardziej chciaby zobaczy. Prbuje przdc gosy
rozbrzmiewajce pod drzwiami, przdc je jak nuty na organkach, lecz bez skutku. To,
czego pragnie, ley zbyt gboko...
14. Tcza Grawitacji
209
.Tu przed' witem rozlega si gone pukanie, twarde jak stal. Slothrop ma do
rozumu, by tym razem siedzie cicho.
- Otwiera. Jazda, otwiera.
- Otwiera, andarmeria wojskowa.
Amerykaskie gosy, prowincjonalne, ostre i bezlitosne. Ley nieruchomo, bojc si,
e zdradzi go skrzypienie spryn w ku. Chyba po raz pierwszy w yciu syszy
Ameryk tak, jak brzmi ona w uszach cudzoziemca. Pniej uwiadomi sobie, e naj-
mocniej uderzy go fanatyzm, ufno nie tyle w zwyk si fizyczn, ile w suszno te-
go, co zamierzali zrobi... uprzedzono go kiedy, e podobnej postawy naley si spo-
dziewa po hitlerowcach, a przede wszystkim po Japoczykach - racja jest zawsze po
naszej stronie - tymczasem w tej chwili ci dwaj pod drzwiami s tak demoralizujcy, jak
John Wayne ukazany w zblieniu (kt ujcia uwydatnia skono oczu, zabawne, e
wczeniej tego nie byo wida) i wrzeszczcy: BANZAI!
- Zobacz, Ray, on zmyka...
- Hopper, dupku, wracaj mi tu...
- Takiego waa, nie dam sobie znowu woy kaftaaaana.... - Gos Hoppera cichnie
za winkiem, andarmi rzucaj si w pogo.
wita - dosownie, za tobrzow zason w oknie - pierwszy dzie bez smyczy w
yciu Slothropa. Pierwszy poranek swobody. Nie musi wraca. Jest wolny? Wreszcie
zasypia spokojnie. Tu przed poudniem moda kobieta wchodzi do pokoju przy uyciu
uniwersalnego klucza i zostawia mu dokumenty. Odtd Slothrop jest angielskim
korespondentem wojennym nazwiskiem an Scuffling.
- To adres jednego z naszych ludzi w Zurychu. Waxwing yczy ci powodzenia i py-
ta, dlaczego to tak dugo trwao.
- Znaczy, e spodziewa si odpowiedzi?
- Mwi, eby si zastanowi.
- A p-o-o-o-wiedz - wpada mu nagle do gowy - dlaczego wy wszyscy tak mi po-
magacie? Za darmo, no i w ogle.
- Kto wie? Musimy gra wedug okrelonych prawidowoci. Tob te na pewno
kieruje teraz jaka prawidowo.
- Aha...
Ju jej nie ma. Slothrop si rozglda: w dziennym wietle to ndzny, anonimowy
pokj. Nawet karaluchom jest tu chyba niewygodnie... Czy on ju kry szybko - jak
Katje w kole - po serii pokojw takich, jak ten, przebywajc w kadym tylko tyle, by
zawadn nim odpowiedni pd albo rozpacz, ktra pchnie go do kolejnego, a drogi
wstecz nie ma i nigdy ju nie bdzie? Brakuje nawet czasu, by lepiej pozna rue Rossini,
gdzie z okien wrzeszcz twarze, gdzie jest dobra knajpa, jak brzmi tytu tej piosenki,
ktr wszyscy gwid w tych dniach przedwczesnego lata...
Tydzie pniej dociera do Zurychu po dugiej podry kolej. Gdy w dniach
przytulnej i nieruchliwej mgy osamotnione metalowe stwory spdzay godziny na
mimice i udawaniu moleku, rozdzielaniem si, scalaniem, czeniem w pary i roz-
czaniem naladujc syntez chemiczn, Slothrop popada w halucynacyjn drzemk o
Alpach, przepaciach, tunelach, oparach, forsownych podjazdach pod niezdobyte
stromizny, krowich dzwonkach w mroku, zielonych nasypach o poranku, woni mokrych
k, za oknem wszechobecna ekipa nieogolonych robotnikw naprawiajcych odcinek
torw, dugie przestoje na stacjach rozrzdowych, gdzie szyny rozbiegaj si jak
warstwy krojonej cebuli, szare i odludne zaktki, noce pene gwizdw, sczepianie,
oskot, bocznice, gapice si krwska rozsiane po wieczornych
210
stokach, konwoje wojskowe na przejazdach w oczekiwaniu na przetoczenie si pocigu,
nigdzie wyranego poczucia narodowoci ani nawet podziau na walczce strony, tylko
Wojna, pojedynczy zdemolowany krajobraz, w ktrym neutralna Szwajcaria" jest
zuyt konwencj, przestrzegan wprawdzie, ale budzc ironi, z jak mwi si o
wyzwolonej Francji" albo totalitarnych Niemczech", faszystowskiej Hiszpanii" i
pozostaych...
Wojna na nowo konfiguruje przestrze i czas wedug swojego wyobraenia. Szyny
cz si w odmienne sieci. To, co wydaje si destrukcj, jest w istocie ksztatowaniem
przestrzeni torowisk do innych potrzeb, innych celw, ktrych przebysku-jce zarysy
potrafi dostrzec tylko Slothrop, jadcy tymi trasami pierwszy raz...
Melduje si w hotelu Nimbus", przy ponurej uliczce na Niederdorfie, czyli w
dzielnicy kabaretw. Pokj mieci si na poddaszu i wchodzi si do niego po drabinie.
Druga drabina jest za oknem, wic Slothrop wnioskuje, e w razie czego wszystko
bdzie w porzdku. Z nadejciem nocy wyrusza na poszukiwania tutejszego
przedstawiciela Waxwinga, odnajduje go przy Limmatuai, obok mostu, w jednym z
pokojw penych szwajcarskich zegarkw i wysokociomierzw. To Rosjanin
nazwiskiem Siemiawin. Z rzeki i jeziora dobiega buczenie statkw. Kto na pitrze
wiczy wprawki na fortepianie: rwane, sodkie Lieder. Siemiawin doprawia zaparzon
herbat nalewk z goryczki.
- Najpierw musi pan zrozumie, e tutaj wszystko ulego specjalizacji. Chce pan
zegarek, to idzie pan do konkretnej kawiarni. Jeli kobiet, to do innej. Futra dziel si
na sobole, gronostaje, norki i pozostae. To samo z narkotykami: pobudzajce, tumice,
psychomimetyczne... A pan czego szuka?
- Eee, no, moe informacji? - Chryste, ta herbata smakuje jak moxie...
- OJ
e
J) jeszcze jeden. - Rzuca Slothropowi krytyczne spojrzenie. - Przed pierwsz
wojn ycie byo proste. Pan tego nie pamita. Narkotyki, seks, artykuy zbytku. Wtedy
walut handlowao si tylko na boku, a okrelenia szpiegostwo przemysowe" w ogle
nie znano. Ale wszystko zmienio si na moich oczach, och, i to jak si zmienio. Inflacja
w Niemczech, powinienem by si wtedy pokapowa, szereg zer cign si std do
Berlina. Porozmawiabym srogo z samym sob. Siemiawin, to tylko tymczasowy
rozbrat z rzeczywistoci. Niewielkie odstpstwo, nie ma si czym martwi. Postpuj tak
jak dotd - sia charakteru, zdrowie psychiczne. Odwagi, Siemiawin! Rycho wszystko
wrci do normy". Ale wie pan, co si stao?
- Niech zgadn.
Dramatyczne westchnienie.
- Informacja. A co jest zego w narkotykach i kobietach? Nic dziwnego, e wiat
zwariowa, skoro jedynym rzeczywistym rodkiem wymiany staa si informacja.
- Mylaem, e papierosy.
- Pan ni. - Facet wyjmuje list zuryskich kawiar i miejsc spotka. Pod nagwkiem
Szpiegostwo przemysowe" Slothrop widzi trzy adresy. Ultra, Lichtspiel i Straggeli. S
po obu brzegach kanau Limmat, w pewnej odlegoci od siebie.
- Trzeba bdzie podrepta - mwi, chowajc zoon list do przesadnie duej
kieszeni garnituru.
- Sytuacja si poprawi. Pewnego dnia wszystko bd robiy maszyny. Maszyny in-
formatyczne. Pan jest powiewem przyszoci.
Nastaje okres kursowania midzy trzema kawiarniami, kilkugodzinnego przesia-
dywania przy filiance w kadej z nich po kolei, jedzenia raz dziennie, zuryskich bredni i
Rsti w ludowych garkuchniach... obserwacji tumw biznesmenw w niebieskich
garniturach, opalonych na czarno narciarzy, ktrzy spdzili dugie godziny
211
na szusowaniu milami lodowcw i niegu, nie syszc o adnych kampaniach ani po-
lityce, czytajc tylko wskazania termometrw i wiatrowskazw, czarn stron wiata
widzc w lawinach i walcych si seracs, zwycistw doszukujc si w warstwach
dobrego pudru... obszarpanych cudzoziemcw w skrzanych kurtkach, powalanych rop,
i podartych kombinezonach, Latynosw zawinitych w futra, trzscych si z zimna w
przejrzystym socu, leciwych hipochondrykw, ktrych wybuch wojny zasta na kuracji
w jakim uzdrowisku, tote zostali, powanych kobiet w dugich czarnych sukniach,
umiechnitych mczyzn w pobrudzonych paltach... no i wariatw, wypuszczonych na
weekend z eleganckich zakadw - och, choroby umysowe Szwajcarii: Slothrop rzuca
si w oczy pord tych wszystkich pospnych twarzy i kolorw na ulicach, bo tylko on
ubiera si na biao, buty, garnitur i kapelusz, wszystko biae jak tutejsze cmentarne
gry... jest Nowym Wyrnikiem w Miecie. Nieatwo mu si poapa: z pierwsz fal
korporacyjnych szpiegw mieszaj si
SZAJBUSY NA PRZEPUSTCE!
(Chr nie dzieli si tradycyjnie na chopcw i dziewczta, tylko na stranikw i wariatw bez
uwzgldnienia pci, wic na scenie wystpuj cztery odmiany. Wielu chrzystw nosi okulary
przeciwsoneczne - czarne szka w biaych oprawkach - ale nie po to, eby prezentowa si
modnie, lecz by przywie na myl nien lepot, antyseptyczn biel szpitala, by moe na-
wet ciemnot umysow. Niemniej panuje rado, odprenie, nieskrpowanie... brak oznak
rygoru, a kostiumy s takie same, tote w pierwszej chwili odrnienie stranikw od waria-
tw stanowi trudno, bo wszyscy wbiegaj z bokw jednakowo roztaczeni i rozpiewani):
Jestecie gotowi, bo czas ju bliski?
Zacie maski i knujcie spiski.
Na wesoym kuligu a nam lina cieknie z pyskw,
Bomy zadowoleni jak kary na byczym zimowisku!
Oto my, SZAJBUSY NA PRZEPUSTCE,
I generalnie w dupie mamy cay wiat,
Mzgi nasze w pralni, dusze kto nam skrad.
wiry na wyjciwce, precz wic wszystkie smutki,
Kady wypucowany, kady milutki!
Zbieramy do kapelusza zmartwienia i zy,
I uczucie lku, ktre zawsze was dawio.
Wierzcie sowom wariata, ycie jest szaowe,
Porwijcie je w ramiona i cmoknijcie prosto w ryo!
La-di-da, ta-pa-pa-pa-pa itd... (Nuc piosenk w tle, a na przednim planie:)
Pierwsz-y/a Wariat/ka (a moe Strani-k/czka): Jest wietny interes do zrobienia. Amerykanin?
atwo zgadn, potrafi pozna czowieka bdcego daleko od domu, jejku, podoba mi si
twj garnitur, jak wejdziesz na lodowiec, nikt ci nie zobaczy! Tak, wiem, co mylisz o tych
ulicznych cwaniakach, to stara chodnikowa gra w trzy karty (przez chwil po scenie przetaczaj
si w t i z powrotem ciarwki, a on/a kiwa palcem, piewajc monotonnym gosem
Chodnikowa gra w trzy karty", powtarzajc sowa w kko), od razu wida, e to szwindel,
kady obiecuje ci co za nic, prawda? No tak, o dziwo, to jest wanie gwne zastrzeenie, wy-
suwane przez inynierw i naukowcw wobec idei (znia gos) perpetuum mobile, czyli - jak
mymy to z upodobaniem nazwali - Regulacji Entropii - tutaj, tutaj jest ta karta - no, pewnie
maj racj. Albo przynajmniej mieli. Do dzi...
212
Drug-i/a Wariat/ka albo Strani-k/czka: No, syszae ju o ganiku zuywajcym galon benzyny
na dwiecie mil, o brzytwie, ktra nigdy si nie tpi, podeszwie, ktra si nie zdziera, lekarstwie
na parchy nieszkodliwym dla wzw chonnych, silniku na piasek, ornitopterach i robobopte-rach
- syszysz, mam hiszpask brdk z weny stalowej - kurdelebele, to super, ale tutaj jest co
godnego twojego umysu! Gotowy? To Byskawica-Zasuwa, Drzwi, Ktre Otwieraj Ciebie!
Slothrop: Chyba si zdrzemn...
Trzeci/a W. albo S.: Przemiana zwykego powietrza w diamenty za pomoc Kataklizmowej Re-
dukcji Dwutlenku Wglaaaaaa...
Gdyby by wraliwy na podobne rzeczy, wystp tej pierwszej fali wypadby mocno
obraliwie. Przetacza si, rozgestykulowana, oskarycielska, bagalna. Slothropo-wi
udaje si zachowa spokj. Nastpuje przerwa - i wtedy nadchodz prawdziwe
wynalazki, z pocztku powoli, niemniej zbieraj si, zbieraj: guma syntetyczna i
benzyna, kalkulatory elektroniczne, barwniki anilinowe, akryle, prbki perfum
(skradzione fiolki esencji w etui), upodobania seksualne setki wybranych czonkw
zarzdw, instalacje fabryczne, ksiki szyfrw, powizania i rozliczenia, popro, mog
to skombinowa.
Wreszcie pewnego dnia w Straggeli - Slothrop akurat zajada Bratwurst i kromk
chleba, taszczone w papierowej torbie przez cay ranek - znikd pojawia si niejaki
Mario Schweitar w zapinanej na haftki zielonej kamizelce, wypluty z pohukujcego
kukuk zegara drugiej wojny wiatowej - za plecami niekoczce si ciemne korytarze -
eby przynie Slothropowi fart.
- Pst, panie. Ej, koleko.
- Nie, dzikuj - odpowiada Slothrop z penymi ustami.
- Chcemy troch LSD?
- To skrt: funty, szylingi i pensy. Wyldowae w zej kawiarni, mistrzu.
- Chyba wyldowaem w zym kraju - kwituje Schweitar paczliwym tonem. - Ja
od Sandoza.
- Aha, to mw od razu! - wykrzykuje Slothrop i podsuwa facetowi krzeso.
Okazuje si, e Schweitar rzeczywicie jest cile zwizany z Psychochemie AG,
wiadczy im rozmaite usugi jako jeden z hasajcych luzem ludzi od wszystkiego. Dla
kartelu pracuje per diem, a w wolnych chwilach troch szpieguje.
- No c - rzecze Slothrop - chtnie bym wzi to, co maj na temat L. Jamfa i-i--i
tego imipoleksu G.
- Haaa.
- e co prosz?
- O to chodzi. Niech pan da sobie spokj. To nawet nie nasza brana. Prbowa pan
kiedy opracowa polimer, kiedy dokoa s sami ludzie od indolu, a macierzysta firma z
pnocy codziennie przysya nam ultimata? Imipolex G to zgryz, jankesie. Maj
wiceprezesw, ktrych jedynym obowizkiem jest przestrzeganie coniedziel-nego
rytuau plucia na grb Jamfa. Wida, e nie spdzi pan duo czas z indolow-cami. S
elitarni do potgi. Postrzegaj siebie jako spadkobiercw dugiej europejskiej tradycji
dialektycznej, generacji zagrzybionego ziarna, ergotyzmu, czarownic na miotach, orgii
we wsplnotach, kantonw zagubionych w fadach gr, gdzie od piciuset lat nie
zaznano ani jednego dnia wolnego od halucynacji... stranikw dziedzictwa,
arystokratw...
- Chwila, moment... -To Jamf nie yje? - Powiedzia pan na grb Jamfa"? - No-
213
wina powinna wywrze na Slothropie wiksze wraenie, tyle e facet nigdy tak na-
prawd nie y, wic...
- W grach, w stron Uetlibergu.
- Pan go...
- Co takiego?
- Znal go'pan?
- Umar, zanim nastaem. Ale wiem, e w Sandozie jest mnstwo utajnionych da-
nych na jego temat. Nieatwo bdzie zdoby dla pana to, czego pan chce...
- Hm...
- Piset.
- Piset czego?
Frankw szwajcarskich. Slothrop ma co najwyej piset zmartwie. Pienidze z
Nicei wydal prawie co do grosza. Postanawia, e odtd wszdzie bdzie chodzi pieszo.
Rusza do Siemiawina, na drug stron Gemiise-Brucke, ujc swoj bia kiebas, i
zastanawiajc si, kiedy trafi mu si nastpna.
- Najpierw - radzi Siemiawin - naley i do lombardu i zgarn par frankw
za ten, no... -Wskazuje palcem garnitur. 0 nie, tylko nie garnitur. Rosjanin przetrz
sa zaplecze, wraca z tobokiem ubra roboczych. - Nie trzeba si tak rzuca w oczy.
Prosz przyj jutro, zobaczymy, co uda si znale.
Z biaym garniturem zwinitym pod pach pospolity an Scuffling wychodzi na ulic,
prosto w redniowieczne popoudnie Niederdorfu, gdzie w dogasajcym socu
kamienne mury rosn jak pieczony chleb, rany, rany, dostrzega to teraz: stanie si
kolejnym numerem Tamary/Italo, a potem bdzie tkwi! w tym tak gboko, e w yciu
si nie wywika...
U wylotu swojej ulicy, w studni cienia, spostrzega zaparkowanego rolls-royce'a,
silnik na wolnych obrotach, szyby przyciemnione, a popoudnie ju tak szare, e nie
wida wntrza. adne auto. Dawno takiego nie widzia, ot ciekawostka, tyle tylko e
Porzekada dla paranoikw: 4. Ty si chowasz, oni szukaj.
Zuuut, dududung, dududung, dududungdungdung, rozbrzmiewa tu caa uwertura
Wilhelma Tella", z powrotem do cienia, miejmy nadziej, e nikt nie filowa przez t
cwan szyb - ziut, ziut, skoki za winkle, pryska alejkami, adnych odgosw pogoni, ale
przecie rolls to najcichszy silnik na drodze, moe z wyjtkiem niemieckiego tygrysa...
Wniosek: trzeba machn rk na hotel Nimbus". Stopy zaczynaj bole. Tu przed
zamkniciem dobiega do Luisentrasse, przy ktrej mieci si lombard, wyudza troch
grosza za garnitur, starczy na dzie lub dwa. Zegnaj, garniturku.
Nie mona powiedzie, eby w Zurychu lubiano nocne ycie. Gdzie Slothrop zoy
dzi gow? Przez moment odczuwa optymizm: wskakuje do restauracji i telefonuje do
recepcji w hotelu Nimbus".
- No wic tak - angielska angielszczyzna - mgby mnie pan askawie poinfor
mowa, czy ten Brytyjczyk cigle czeka w holu, wie pan, o kogo chodzi...
Po chwili rozbrzmiewa miy, niepewny gos: jest-pan-tam? Och, jaki seraficzny.
Spietrany Slothrop przerywa poczenie. Stoi i gapi si na goci przy kolacji, a oni ?api
si na niego - sknoci, sknoci, teraz ju wiedz, e si pokapowa. Wprawdzie pozostaje
zwyke prawdopodobiestwo, e to jego paranoja daje o sobie zna, ale sdarza si za
duo zbiegw okolicznoci. Poza tym zna ju brzmienie tej wykalkulo-wanej
niewinnoci, to element Ich stylu...
Znowu na ulicach miasta: przemykaj do tyu pedantyczne banki, kocioy, gotyckie
nisze drzwi... racja, nie ma mowy o zajrzeniu do hotelu ani do tych trzech kawiar...
Stali mieszkacy Zurychu przechadzaj si w przedwieczornym bkicie.
214
Bkicie w roli miejskiego zmierzchu, ciemniejcym... Szpiedzy i handlarze powazi-li
do domw. Melina Siemiawina jest wykluczona, ludzie Waxwinga okazali mu przyja,
nie wolno sprowadza na nich kopotw. Czy w tym miecie przybysz wzbudza due
zainteresowanie? Czy Slothrop moe zaryzykowa zameldowanie si w innym hotelu?
Raczej nie. Robi si zimno. Znad jeziora wieje wiatr.
Okazuje si, e zabrn a w ssiedztwo Odeonu", jednej z najsynniejszych kawiar
wiata, ktrej specjalno nie figuruje nigdzie - w istocie nigdy jej nawet nie
sprecyzowano. Lenin, Trocki, James Joyce, doktor Einstein, wszyscy oni siadali przy
tych stolikach. Cokolwiek mieli wsplnego, cokolwiek przyszli czerpa z tego przy-
bytku... prawdopodobnie czyo si to z ludmi, z przyziemn miertelnoci, nie-
spokojnym przeplataniem si potrzeb i desperacji na jednym decydujcym odcinku
ulicy... dialektyka, matryce, archetypy, ktre kady musi raz na jaki czas poczy z
odrobin proletariackiej krwi, z odorami ciaa i nonsensownymi wrzaskami przy stole,
oszustwami i ostatni nadziej, w przeciwnym razie wszystko bdzie zakurzonym
wampiryzmem, pradawn kltw wiata zachodniego...
Slothrop orientuje si, e zostao mu do drobnych na kaw. Wchodzi i wybiera
stolik z widokiem na wejcie. Nie mija pitnacie minut, gdy otrzymuje konspiracyjne
znaki od niadego kudacza w zielonym garniturze, siedzcego kilka stolikw dalej.
Kolejny harcownik. Obok niego ley stara gazeta. Hiszpaska. Ukazuje osobliw
karykatur polityczn: ubrani w togi i peruki mczyni w rednim wieku stoj rzdem
na posterunku policji, a funkcjonariusz trzyma bochenek biaego... a nie, to niemowl w
pieluszce, na ktrej napisano LA REVOLUCIN, aha, oni upominaj si o to dziecko-
rewolucj jako o swoje, wszyscy ci politycy przecigaj si niczym gromada
domniemanych ojcw, a karykatura ma by swoistym hasem wywoawczym, bo ten
go w zielonym garniturze, ktry okazuje si Argentyczykiem o nazwisku Francisco
Sualidozzi, czeka na reakcj... kluczowe sowa znajduj si na samym kocu kolejki,
dobywaj si z ust wybitnego argentyskiego poety Leopoldo Lugonesa, ktry mwi:
Teraz opowiem wam strofami, jak spodziem j woln od skazy grzechu
pierworodnego...". To rewolucja generaa Uriburu z 1930 roku. Gazeta ma pitnacie lat.
Trudno powiedzie, czego Sualidozzi spodziewa si po Slothropie, ktrego sta
wycznie na tpe spojrzenie. Lecz to najwyraniej wystarcza, bo Argentyczyk roz-
lunia si, zwierza, e on i grupa jego towarzyszy, wrd nich ekscentryczka o midzy-
narodowej sawie Graciela Imago Portales, porwali przed kilkoma tygodniami przy Mar
del Plata niemieck d podwodn starego typu i przepynli ni cay Atlantyk, by
poprosi o azyl polityczny w Niemczech, gdy tylko wojna dobiegnie koca...
- W Niemczech? Odbio ci? Tam jest myn, szefie!
- Nie taki jak w naszej ojczynie - odpowiada strapiony Argentyczyk. Wok jego
ust pojawiy si dugie zmarszczki, nabyte wskutek ycia wrd tysica koni, ogldania
nazbyt wielu przekltych koltw i zachodw soca na poudnie od Rivadavia, bo tam
zaczyna si prawdziwe Poudnie... - Istny chaos, odkd wadz przejli pukownicy. A
teraz, gdy Peron si pnie... nasz ostatni nadziej bya Accin Argenti-na - o czym on,
cholera, gada, Jezu, ale jestem godny - ale co tam, zdawili w miesic po przewrocie...
no i teraz wszyscy czekaj. Z nawyku chodz na akcje uliczne. Nie ma adnej realnej
nadziei. Postanowilimy wyruszy, zanim Peron dostanie kolejn ministerialn tek.
Wojny przypuszczalnie. On ju podbi serca descamisados, a dziki temu wojsko bdzie
po jego stronie, rozumiesz... kwestia czasu... moglimy popyn do Urugwaju,
przeczeka, taka u nas tradycja. Ale nie wiadomo, moe utrzyma si duej? Montevideo
pka w szwach od przekrelonych wygnacw i przekrelonych nadziei...
215
- No tak,, dobra, ale Niemcy to ostatni kraj na ziemi, gdzie powinnicie jecha.
' - Pero che, no ss argentino... - Powczyste spojrzenie w dal, po wymurowanych
bliznach szwajcarskich alei, w poszukiwaniu Poudnia, z ktrego uciek. To nie ta Ar-
gentyna, Slothrop, w ktrej barach Bob Eberle widzia toasty wznoszone na cze
Mandarynki... Sualidozzi chciaby powiedzie: Ze wszystkich magicznych osadw,
wytrconych, w pojkujcym, zaparowanym alembiku Europy, jestemy najbardziej
rozrzedzeni, najniebezpieczniejsi i najprzydatniejsi do politycznych celw... Prbo-
walimy dokona zagady Indian tak jak wy: pragnlimy tej zamknitej biaej wersji
rzeczywistoci, ktr mamy - ale nawet w cakowicie zadymionych labiryntach, w
najgbszym cieniu balkonu, dziedzica lub bramy w samo poudnie kraina ta nie dawaa
nam zapomnie...". Lecz na gos mwi: - Eje, chybaby co przeksi. Jade?
Zamierzaem wanie i na kolacj. Czy zaszczycisz mnie swoim towarzystwem?
Znajduj stolik na pitrze w Kronenhalle". Wieczorny zgiek sabnie. Kiebasa i
fondue: Slothrop kona z godu.
- W czasach gauczw moja ojczyzna bya czyst kartk papieru. Zdawao si, e
pampasy cign si dalej, ni siga ludzka wyobrania, byy bezkresne, nieogrodzo-ne.
Dokdkolwiek zajecha gauczo, ziemia naleaa do niego. Ale Buenos Aires prbowao
narzuci hegemoni prowincjom. Caa ta nerwica na punkcie wasnoci przybraa na sile
i zarazia wie. Wyrosy poty, a gauczo mia coraz mniej wolnoci. To nasza narodowa
tragedia. Obsesj Argentyczyka jest budowanie labiryntw tam, gdzie dawniej bya
otwarta rwnina i niebo. Rysowanie coraz bardziej zawiych deseni na czystej kartce.
Nie moemy znie otwartej przestrzeni: wzbudza w nas przeraenie. Popatrz na
Borgesa. Popatrz na przedmiecia Buenos Aires. Tyran Rosas nie yje od stu lat, ale jego
kult kwitnie. Pod pajczyn miejskich ulic, pod mrowiskiem pokojw i korytarzy, pod
siatk stalowych torw i potw argentyskie serce w swej perwersji i poczuciu winy
pragnie powrotu do pierwotnego, niesptanego spokoju... do anarchicznej jedni
pampasw i nieba...
- A-a-ale drut kolczasty to postp - wtrca Slothrop z ustami penymi fondue, ob-
erajc si bezwstydnie. - Nie mona przecie na zawsze zostawi otwartego terenu, nie
mona sta na drodze postpu. - Owszem, bdzie tak nawija bite p godziny, cytujc
temu cudzoziemcowi, ktry zafundowa mu posiek, zote myli z sobotnich westernw
w subie witego Prawa Wasnoci.
Biorc jego sowa za objaw lekkiego szalestwa, a nie braku wychowania, Suali-
dozzi mruga oczyma raz lub dwa.
- W normalnych czasach - prbuje tumaczy - centrum zawsze zwycia. Jego sia
wzrasta z upywem dni i nie mona tego powstrzyma zwykymi rodkami. De-
centralizacja i powrt do anarchii wymagaj nadejcia nadzwyczajnych czasw... ta
Wojna, ta niewiarygodna Wojna, jak na razie zmiota bezlik maych krajw, ktre
przetrway w Niemczech tysic lat. Zatara granice. Otworzya je.
- No pewnie. Tylko na jak dugo?
- Na krtko. Oczywicie, e na krtko. Ale jak na razie, przez kilka miesicy... by
moe pokj nastanie ju jesieni - disculpeme, wiosn znaczy, cigle nie przestawiem
na wasz pkul, moe jednak przez krtk chwil tej wiosny...
- No dobra, ale co zamierzacie? Opanujecie kraj i bdziecie go chcieli utrzyma? Z
mety was przepdz, koleko.
- Nie. Opanowywanie kraju to budowa nowych potw. A my chcemy otwartej
siemi. Chcemy, by si rozwijaa, rozrastaa. W otwartej przestrzeni niemieckiej strefy
nasza nadzieja nie ma granic. - Raptem, jak puknicie si w czoo, byskawiczne
spojrzenie, ale nie na drzwi, tylko w sufit. -Tak samo jak niebezpieczestwo.
216
U-Boot kry teraz gdzie u wybrzey Hiszpanii, przez dusz cz dnia pozostajc
w zanurzeniu, noce spdzajc na powierzchni, by adowa akumulatory, raz na jaki czas
uzupeniajc chykiem paliwo. Sualidozzi nie za bardzo chce mwi szczegowo o
tankowaniu, ale najwyraniej w gr wchodz wieloletnie zwizki z podziemiem
republikaskim - wsplnota w poczuciu przyzwoitoci, dar determinacji... Sualidozzi
jest w Zurychu, eby nawiza kontakt z rzdami, ktre byyby skonne - z rnych
powodw - pomc anarchistom na obczynie. Jutro musi dotrze z nowinami do
Genewy: stamtd informacje zostan przekazane do Hiszpanii, gdzie czeka d. Ale w
Zurychu czyhaj agenci Perona. Obserwuj Sualidozziego. Nie wolno mu ryzykowa
wsypy cznika w Genewie.
- Mog ci pomc - Slothrop oblizuje palce - ale krucho u mnie z pienidzmi i...
Argentyczyk wymienia sum, ktra wystarczy na opacenie Mario Schweitara
i zapenienie odka przez najbliszych kilka miesicy.
- Poowa z gry i ju mnie nie ma.
Sualidozzi przekazuje informacje, adresy, pienidze i buli za kolacj. Umawiaj si
na spotkanie w Kronenhalle za trzy dni.
- Powodzenia.
- Nawzajem.
Zaspione poegnalne spojrzenie Argentyczyka, osamotnionego przy stoliku. Tar-
gnicie grzywk, sabnce wiato.
Samolotem jest sponiewierany DC-8, wybrany ze wzgldu na pokrewiestwo z
powiat ksiycow, sympatyczn min na przeszklonym dziobie, mrok w brzuchu i na
zewntrz. Slothrop budzi si skulony wrd adunku, metalowa ciemno, wibracja
silnika w kociach... przez przegrod nad gow przenika saby czerwony blask.
Podczoguje si do maego okienka i wyglda. Alpy w wietle ksiyca. Troch mae,
nie takie imponujce, jak myla. No c... Siada z powrotem na barogu z weny
drzewnej i zapala jeden z niedopakw Sualidozziego, mylc sobie rany, niele, ludzie
wskakuj do samolotw, lec, dokd chc... Po co zatrzymywa si w Genewie? No
dobra, a co z Hiszpani? Nie, zaraz, przecie to faszyci. Wyspy Polinezji! Hm. Peno
tam Japoczykw i naszych. Afryka to Czarny Ld, gdzie s tylko tubylcy, sonie i ten
Spencer Trcy...
Nie ma dokd uciec, Slothrop, nie ma". O skrzyni opiera si jaka rozdygotana
posta. Slothrop mruy oczy w sabym czerwonym wietle. Widzi dobrze znan fa-
sadow twarz beztroskiego awanturnika Richarda Halliburtona, tyle e osobliwie
zmienion. Na policzkach mczyzny wysypay si okropne krosty - naniesione na
palimpsest starych ladw po ospie - w ktrych symetrii Slothrop dopatrzyby si reakcji
na narkotyki, gdyby mia oko lekarza. Bryczesy Halliburtona s podarte i powalane,
jasne wosy tuste i obwise. Wije si, pacze bezgonie - upady anio - nad
podrzdnymi Alpami, nad wszystkimi nocnymi narciarzami hen, w dole, na stokach,
ktrzy krzyuj pracowicie swoje drogi, oczyszczaj i udoskonalaj faszystowski idea
Dziaania, Dziaania, Dziaania, dawniej jego wasn wietlan racj bytu. Bo ju nie
dzi. Nie dzi.
Slothrop wyciga rk i gasi papierosa na pododze. Te struyny, biae jak anioy,
mogyby si atwo zaj ogniem. Le tutaj, w tym trzeszczcym i zuytym samolocie,
le bez ruchu, cholerny durniu, bo ci wykiwali - znowu ci wykiwali. Richard
Halliburton, Lowell Thomas, Rover and Motor Boys, poke pliki National
Geographic" w pokoju Hogana, wszyscy niechybnie go okamywali, a nie byo akurat
nikogo - nawet kolonialnego ducha na strychu - kto powiedziaby mu, e jest inaczej...
217
Wstrzs, .podskok, skrt, ldowanie z przepadniciem, pierdolone pataachy co
najwyej po kursie puszczania latawcw, szary szwajcarski wit za maymi oknami,
kady staw, misie i ko w ciele Slothropa ogniskiem blu. Czas wyj do pracy.
Wysiada z samolotu bez adnego incydentu i niknie w cierpkiej gromadzie zie-
wajcych pasaerw, agentw dostawczych, pracownikw lotniska. Cointrin o wczesnej
porze. Wstrzsajce zielone wzgrza po jednej stronie, brzowe miasto po drugiej.
Chodniki s liskie i mokre. Chmury pyn leniwie po niebie. Mont Blanc mwi cze",
jezioro mwi jak si masz", Slothrop kupuje dwadziecia papierosw i lokaln gazet,
pyta o drog, wsiada do nadjedajcego tramwaju i w przecigach orzewiajcego
zimnego powietrza od drzwi i okien turla si do Miasta Pokoju.
Spotkanie z argentyskim cznikiem wyznaczono w Cafe PEclipse", na uboczu
linii tramwajowych, w gbi ulicy wybrukowanej kocimi bami, na niewielkim placyku
w otoczeniu straganw penych warzyw i owocw pod beowymi markizami, sklepw,
kawiar, okien w kwiatach, czystych, spukanych chodnikw. Po alejach biegaj psy.
Slothrop siedzi z gazet przy kawie i rogalikach. Warstwa chmur si rozstpu-je. Soce
leje si po skwerze niemal do miejsca, gdzie w pmroku tkwi czujny Slothrop.
Najwyraniej nikt mu si nie przyglda. Trzeba czeka. Cienie si kurcz, soce si
pnie, potem zaczyna opada i wreszcie zjawia si ten czowiek, odpowiadajc dokadnie
opisowi - dzienny czarny garnitur z Buenos Aires, wsy, okulary w zotych oprawkach -
pogwizdujc tango Juana d'Arienzo. Slothrop ostentacyjnie przetrzsa kieszenie i
wyjmuje cudzoziemski banknot, ktrego Sualidozzi kaza mu uy jako znaku
rozpoznawczego: patrzy na niego ze zmarszczonym czoem, podnosi si, podchodzi.
Como no, senor, oczywicie, e wymieni panu tych pidziesit pesos, prosz sia-
da, waluta, notatniki, karty, wszystko wywalone na stolik, cay blat jest zasany
przedmiotami, ktre po chwili z powrotem lduj w kieszeniach i tym sposobem nie-
znajomy odbiera wiadomo od Sualidozziego, a Slothrop wiadomo dla Suali-
dozziego. I tyle.
Powrt do Zurychu popoudniowym pocigiem, wikszo drogi przespana. Wysiada
w Schlieren o nieludzko pnej godzinie, to na wszelki wypadek, gdyby obserwowali
rdmiejski Bahnhof, dojeda komunikacj miejsk a do St. Peterhofstadt. W grze
tamtejszy wielki zegar, dokoa puste akry ulic penych tego, co odbiera teraz jako niem
wrogo. Przychodz mu na myl campus i uczelnia z odlegej modoci, wiee z
zegarami owietlonymi tak nikle, e nigdy nie mona byo dojrze wskazwek, no i
pokusa, cho nigdy tak silna, jak w tej chwili, by odda si ciemniejcemu rokowi, by
zagarn w objcia jak najwicej realnego strachu przed bezimienn godzin (chyba e...
nie... NIE...): to bya pycha, pycha, jak znali jego purytascy przodkowie, wyczulenie
koci i serca na Nico, Nico pod sodkimi dwikami studenckich saksofonw,
biaymi blezerami, pomazanymi szmink przy klapach, dymem z nerwowych
papierosw, mydem parujcym z byszczcych czupryn, mitowymi pocaunkami,
zroszon skr. Knuli to tu przed witem dowcipnisie modsi ni on, wycignity z
ka, idcy po omacku, ej, Reinhardt, wyprowadzony na jesienne zimno, cienie i licie
pod stopami, i wtedy chwila zwtpienia, realna ewentualno, e s czym innym - e
nic z tego, co dziao si przed chwil, nie byo prawdziwe, e to wszystko jest starannie
obmylonym spektaklem, eby ci ogupi. Ale teraz ekran pociemnia i nie zostao ju
czasu. Zjawiaj si po ciebie agenci...
Czy jest lepsze miejsce ni Zurych, by odzyska pych? To kraina Reformacji,
miasto Zwingliego, czowieka z ostatniej strony encyklopedii, o ktrym wszdzie
przypominaj kamienie. Szpiedzy i ludzie w subie wielkich spraw s w swoim y-
218
wiole, krztaj si niestrudzenie wrd pyt nagrobnych. Nie ma wtpliwoci, to twarze,
ktre Slothrop widywa na dziedzicach uczelni, dawni modziecy, ktrzy w
Harvardzie dostpili inicjacji w Purytaskie Misteria, ktrzy z najwiksz arliwoci
skadali przysig, i w poczuciu szacunku zawsze bd dziaa w imi Vani-tas, Pustki,
ich wadczyni... ktrzy teraz, zgodnie z takim-a-takim-planem-yciowym, przybyli tutaj,
do Szwajcarii, by pracowa dla Allena Dullesa i jego siatki wywiadowcw,
funkcjonujcej obecnie pod mianem Orodka Sub Strategicznych. Dla nowo
wtajemniczonych skrt OSS jest te tajnym akronimem: nauczono ich powtarza go w
myli niczym mantr w obliczu rychego kryzysu: oss... oss, czyli stare, przegnie
aciskie sowo z mrocznych czasw oznaczajce ko...
Nazajutrz podczas spotkania w Straggeli celem przekazania poowy zapaty Slothrop
prosi Mario Schweitara, eby dokadniej opisa, gdzie znajduje si grb Jam-fa. Tam
wanie, hen, w grach, umawiaj si na sfinalizowanie transakcji.
Sualidozziego nie ma w Kronenhalle", Odeonie" ani adnym innym miejscu, do
ktrego Slothropowi przychodzi na myl zajrze w najbliszych dniach. W Zurychu
syszy si o znikaniu ludzi. Mimo wszystko wraca pod te adresy, tak na wszelki
wypadek. Wiadomo jest po hiszpasku, rozszyfrowuje tylko sowo lub dwa, niemniej
strzee jej, bo by moe nadarzy si w kocu sposobno, by j przekaza. A poza tym,
hm, anarchistyczne pogldy trafiaj mu do przekonania. W czasach gdy Shays toczy
potyczki z oddziaami federalnymi w Massachusetts, z rodu Slothropw wywodzili si
stre porzdku, patrolujcy Berkshire w poszukiwaniu buntownikw, noszcy na
kapeluszach gazki cykuty, by odrnia si od wojska rzdowego. Na swoich
kapeluszach onierze federalni zatykali strzpy biaego papieru. W tamtym okresie
Slothropowie nie zajmowali si jeszcze papierem ani masowym wycinaniem lasw.
Nadal opowiadali si za yw zieleni przeciw martwej bieli. Z upywem czasu zatracili
jednak - lub przehandlowali - wiadomo, po ktrej stronie stali. Ty-rone odziedziczy
w duej mierze ich sodk niewiedz na ten temat.
Z tyu wiatr hula po krypcie Jamfa. Slothrop obozuje tutaj ju od paru dni, prawie bez
pienidzy, w oczekiwaniu na wieci od Schweitara. Osonity od przecigu, okutany w
kilka kocw armii szwajcarskiej, ktre skd wytrzasn, zdoa nawet spa. Tu, na
grobie Pana Imipoleksa. Pierwszej nocy ba si zasn z obawy przed nawiedzeniem
przez Jamfa, ktrego cisy niemiecki umys mier z pewnoci zdegradowaa do rangi
najprymitywniejszych odruchw, nie byoby mowy o odwoaniu si do wyszczerzonej
niemo powoki za, ktra pozostaa... wok gosy wiergoczce do ksiycowej
powiaty, Tamten, Tamto, Ten Ciemiony zblia si krok po kroku... chwila, moment,
hop na nogi, wyrwany ze snu, twarz odsonita, zwrot ku cudzoziemskim nagrobkom,
ten jaki, co to byo... z powrotem, prawie na to samo miejsce, znowu na nogi... na nogi, z
powrotem, i tak przez poow nocy.
Nikt go nie nawiedza. Wydaje si, e Jamf zwyczajnie nie yje. Nazajutrz mimo
pustego odka i kataru Slothrop budzi si w najlepszym nastroju od kilku miesicy. Jak
gdyby zaliczy sprawdzian - dla odmiany swj wasny, a nie uknuty przez kogo innego.
Miasto rozcignite poniej, skpane w niekompletnym wietle, jest nekropoli wie
kocielnych i wiatrowskazw, biaych sylwet dononw, szerokich budynkw z
mansardowymi dachami i okien byszczcych tysicem renic. Tego przedpoudnia gry
s przezroczyste jak ld. Pniejsz por stan si niebieskimi kopcami z po-
marszczonego atasu. Jezioro jest gadkie niczym lustro, ale szczyty i domy odbijajce
si w tafli pozostaj osobliwie zamazane, zarysy subtelne i oczyszczone jak deszcz: sen
o Atlantydzie, o Suggenthalu. Zabawkowe wsie, opuszczone miasto z pomalowa-
219
nego alabastru... Slothrop kuca w zimnie na zakrcie grskiego szlaku, bezmylnie ubija
i rzuca piguy, nie ma tu wiele do roboty, chyba eby wypali ostatni niedopaek
najprawdopodobniej ostatniego lucky strike'a w caej Szwajcarii...
Kroki na szlaku. Skrzypice kalosze. To chopak od Mario Schweitara, kurier z du
grub kopert. Slothrop paci, wyudza papierosa oraz kilka zapaek i egna si. Wraca
do krypty, rozpala may stos drewienek i sosnowych gazi, ogrz,ewa donie i zaczyna
wertowa kartki. Nieobecno Jamfa otacza go jak odr, ktry jest znajomy, ale ktrego
nie potrafi zidentyfikowa, jak aura, ktra w kadej chwili grozi atakiem epilepsji. S
informacje - nie tyle, ile by chcia (aha, a ile chcia?), wicej natomiast, ni si
spodziewa, no bo przecie jest pragmatycznie mylcym jankesem. W najbliszych
tygodniach, w tych nielicznych chwilach, gdy nadarzy si sposobno podumania nad
wasn przeszoci, poauje, e w ogle co z tego przeczyta...
DDDDDDD
Pointsman postanowi spdzi Zielone witki nad morzem. Obecna megalomania -
nie ma si czym martwi, naprawd - a moe to po prostu wraenie doznawane, gdy
przemyka po korytarzach Biaego Nawiedzenia", sprowadza si w najgorszym razie do
wniosku, e pozostali skostnieli w postawie niedwuznacznego parkinsonizmu, on za jest
jedynym, ktry zachowuje czujno i nie uleg paraliowi. Nasta czas pokoju, w dniu
zwycistwa brak miejsca dla gobi na Trafalgar Square, w agencji wszyscy pijani w
sztok, uciski i pocaunki, z wyjtkiem teozoficz-nego skrzyda Sekcji Psi, ktre wybrao
si na pielgrzymk Biaego Lotosu na Ave-nue Road 19 w St. John's Wood.
Jest wreszcie pora na relaks. Pointsman odczuwa pewien przymus, by si odpry,
ale nadszed te Kryzys. Przywdca musi okaza opanowanie, take w atmosferze
relaksu w samym rodku Kryzysu.
O Slothropie nie ma wieci od blisko miesica, to znaczy odkd zafajdani partacze z
wywiadu wojskowego zgubili go w Zurychu. Pointsman jest zniesmaczony Firm.
Wyglda na to, e jego sprytna strategia nie zdaa egzaminu. A przecie w trakcie
pierwszych dyskusji z Clive'em Mossmoonem i innymi wydawaa si niezawodna:
pozwolimy Slothropowi na ucieczk z kasyna, a inwigilowanie go bdzie teraz zadaniem
tajnych sub, a nie PISCES. Oszczdno. Rachunki za inwigilacj s bolesnym
cierniem w koronie problemw finansowych, na ktrej noszenie Pointsman jest skazany
przez cay czas trwania akcji. Te cholerne fundusze przyczyni si do jego upadku, o ile
Slothrop wczeniej nie doprowadzi go do obdu.
Pointsman zbdzi. Nie moe si nawet pocieszy wzorem Tennysona, e kto
zbdzi". Niestety, to on i tylko on usankcjonowa powoanie angielsko-ameryka-
skiego zespou Harveya Speeda i Floyda Perdoo celem wniknicia w wyrywkowo wy-
bran prbk sercowych podbojw Slothropa. By budet, a poza tym co to mogo za-
szkodzi? Ci dwaj ruszyli do akcji gorliwie jak Manczkiny, popdzili dosownie
galopem, eby przyjrze si erotycznemu rozkadowi Poissona. Mapa Europy Don
Giovanniego - 640 we Woszech, 231 w Niemczech, 100 we Francji, 91 w Turcji, ale,
ale, w Hiszpanii! W Hiszpanii a 1003! - jest w istocie map Londynu Slothropa, a dwaj
szpicle tak si zarazili panujcym obecnie upodobaniem do bezmylnych przyjemnoci,
e cae popoudnia wysiaduj w restauracyjnych ogrodach, mitrc
220
nad saatkami z patkw chryzantemy i baranin z rondla, albo trajkocz przy straganach
z owocami:
- Ej, Speed, spjrz no, kantalupy! Nie widziaem ich od pocztku trzeciej kadencji
Roosevelta, mmm, powchaj, wspaniae! No, to moe kantalupa? Hm? No, dalej.
- wietny pomys, Perdoo, wietny.
- Eee... to ty sobie wybierz, ktrego chcesz, dobrze?
- Ktrego?
- No tak. Ja wybieram tego, widzisz? - eby pokaza, obraca owoc brutalnie, jak
gwaciciele obracaj gowy obezwadnionych dziewczt.
- Mylaem, e jeden wystarczy... - Peen niewiary sabowity gest w kierunku
trzymanego przez Perdoo melona, z ktrego popkanej skrki, niby spord kraterw
bladego ksiyca, wyziera twarz zniewolonej kobiety, oczy spuszczone, powieki gadkie
jak perskie sufity...
- No nie, ja zwykle, hm - Perdoo jest speszony, bo to przypomina wezwanie, by
wytumaczy si ze schrupania jabka albo pojedynczego winogrona - jakby, no zja-
dam... caego, rozumiesz. - Chichocze przyjanie, jak mu si wydaje, eby wskaza na
spoeczn niestosowno tej rozmowy...
...ale chichot odebrany jest opacznie: jako oznaka rozstroju umysowego u tego
kanciastego Amerykanina o lekko wystajcych zbach, ktry kania si teraz tanecznie,
angielskie ukony, chudy jak marionetka na wietrze. Krcc gow, Speed wybiera
wasnego kantelupa, spostrzega, e zosta sam i musi uregulowa rachunek, ktry jest
wygrowany, buli jednak i biegnie galopem za Perdoo, hopsa, hopsa, ju obaj, tra-la-la-
la, bach w kolejn lep uliczk:
- Jenny? Nie, to nie Jenny...
- Jennifer? Genevieve?
- Ginny (by moe napisane z bdem), Virginia?
- Panowie chc si zabawi? - Jej umiech, powitalny czerwony umiech - dzie
dobry, naprawd dobry! - jest tak szeroki, e staj jak wryci, rozdygotani i rozpro-
mienieni, ona za ma tyle lat, e mogaby by ich matk - wspln matk, czc w sobie
najgorsze cechy pani Perdoo i pani Speed - waciwie zmienia si w ni teraz, na ich
oczach.
Owe zniszczone morza pene s kusicielek - wodnicie tutaj i figlarnie, e ho, ho.
Wcigane w jej aur - mruganie, miedziany poysk henny, kwiaty mczennicy na
sztucznym jedwabiu - dwa wraliwe gamonie pozwalaj sobie, tu przed ostatnim
krokiem w obd fioletowych oczu, na przecig trwania jednej askotki, na poegnaln
myl o akcji, ktr powinni w tej chwili wykonywa - Cotygodniowa Obserwacja
Slothropizmw: Inwigilacja, czno (CO SI) - myl, ktra opada ich w przebraniu
klauna, durnowatego prymitywa, przyozdobionego obrazkowymi artami o pynach
cielesnych, ysola ze zdumiewajcymi kosmykami wosw, wyrosymi z nozdrzy,
zaplecionymi w warkoczyki i zwizanymi jaskrawozielonymi wstkami - pstrokata
plama wyoniona spoza workw z piaskiem i opadajcej kurtyny, usiujca zapa
oddech, zamiesza im w gowach nieprzyjemnym skrzekliwym okrzykiem: Nie Jenny.
Nie Sally W. Nie Kybele. Nie Angela. Nie Katarzyna. Nie Lucy. Nie Magosia. Kiedy
wreszcie to dostrzeecie? Kiedy?".
Darlene te nie. Nadeszo wczoraj. ladem tego imienia dotarli a do miejsca za-
mieszkania niejakiej pani Quoad. Ale zachwycajca moda rozwdka stwierdzia, e
nawet nie wie, i angielskie dziewczynki miewaj na imi Darlene. Byo jej okropnie
przykro. Pani Quoad natomiast spdzaa dni w komforcie do zadbanego domu w
Mayfair i obaj ledczy z ulg opucili dzielnic...
221
Kiedy to dostrzeecie?". Pointsman dostrzega natychmiast. W sposb, w jaki ty by
dostrzeg, gdyby po wejciu do wasnej sypialni zosta zaatakowany przez olbrzymi
moren, ktra wypada z pmroku pod sufitem, zbiska w penym, trupim umiechu,
skok na nieosonit twarz i przecigy ludzki odgos, ktry - dobrze o tym wiesz, to
okropne - jest seksualnym westchnieniem...
Co znaczy ni mniej, ni wicej, tylko tyle e Pointsman unika sprawy z rozmysem, z
jakim unikaby kadej nocnej zmory. Gdyby ta nie okazaa si fantazj, tylko rze-
czywistoci, no c, to wtedy...
-
v
Jak na razie dane s niekompletne. - Naley to podkrela z ca moc we
wszystkich wypowiedziach. - Przyznajemy - pamitaj, bd szczery - e w wietle po-
cztkowych danych wydawao si, i w paru wypadkach imiona na mapie Slothropa nie
odpowiadaj faktom, ktre udao si nam ustali w trakcie jego pobytu w Londynie. To
znaczy: ustali do tej pory. Bo trzeba zrozumie, e s to przewanie same imiona, iksy
bez igrekw, by tak rzec, sowa bez treci. Trudno si zorientowa, czy daleko idce
wnioski nie id za daleko.
- A co bdzie, jeli pewnego odlegego dnia okae si, e wiele, a moe nawet
wikszo gwiazd Slothropa odnosi si do fantazji seksualnych, a nie do rzeczywistych
zdarze? No c, to nie podwayoby naszego podejcia do zagadnienia, tak samo jak
nie podwayo podejcia modego Zygmunta Freuda, tam w starym Wiedniu, gdy stan
wobec podobnego nieprawdopodobiestwa - wszystkie te historyjki pod tytuem Papa
mnie zgwaci", ktre w wietle dostpnych wiadectw rwnie dobrze mogy by
wyssane z palca, byy prawd w rozumieniu klinicznym. Naley sobie uwiadomi, e w
PISCES zajmujemy si do precyzyjnie pojmowan, kliniczn wersj prawdy. Nie
stosujemy szerszego rozumienia.
Jak dotd brzemi to przygniata wycznie Pointsmana. Samotno Fiihrera: czuje, e
przybywa mu si w promieniach tego ciemnego towarzysza jego gwiazdy, wschodzcej
na publicznym firmamencie... ale nie chce si dzieli tym brzemieniem, jeszcze nie
teraz...
Spotkania pracownikw, jego pracownikw, stay si bardziej ni bezuyteczne.
Grzzn w niekoczcych si sporach o duperele - czy zmieni nazw PISCES, skoro
Niemcy skapituloway, jaki nagwek, jeli w ogle, drukowa na papierze listowym.
Przedstawiciel Shell Mex House, pan Dennis Joint, chce obj program nadzorem Grupy
Operacyjnej do spraw Pociskw Specjalnych jako uzupenienie brytyjskiego polowania
na rakiety, czyli operacji Backfire", ktrej centrum znajduje si w Cux-haven nad
Morzem Pnocnym. Co drugi dzie rozmaite krgi ponawiaj prby, eby przeksztaci
albo nawet rozwiza PISCES. Ostatnio Pointsman z coraz wiksz atwoci popada w
nastrj 1'etat, c'est moi - bo kto inny cokolwiek robi? czy to nie on trzyma wszystko w
kupie, czsto za jedyn bro majc wasn tward wol?...
Naturalnie w Shell Mex House szalej z powodu zniknicia Slothropa. Urwa si
facet, ktry wie wszystko, co mona wiedzie - nie tylko o A-4, ale te o tym, co Wielka
Brytania wie o A-4. Zurych skuma si z radzieckimi agentami. A jeli Sowieci ju go
zapali? Wiosn wzili Peenemunde i wyglda na to, e dostan im si gwne zakady
rakietowe w Nordhausen, kolejny wynik ukadw jataskich... Wysannicy co najmniej
trzech instytucji - Wszechzwizkowego Instytutu Materiaw Lotniczych, Centralnego
Instytutu Aerodynamiki i Hydrodynamiki oraz Naukowego Instytutu Bada Lotniczych -
a take inynierowie wydelegowani przez komisarzy s ju w okupowanej przez
Sowietw strefie z listami ludzi i sprztu przeznaczonymi do wywiezienia na wschd.
Pod nosem SHAEF-u Kwatermistrzostwo Armii Stanw Zjednoczonych i gromada
rywalizujcych ze sob zespow badawczych w pocie czo-
222
a zbieraj wszystko, co tylko wpadnie im w rce. Osaczyli ju von Brauna i piciuset
innych, internowali ich w Garmisch. Co bdzie, jeli dopadn Slothropa?
Kryzys dodatkowo pogbiaj odstpstwa: Rollo Groast powrci do Towarzystwa
Bada Parapsychicznych, Treacle otworzy prywatn praktyk, Myron Grunton znw
jest penoetatowym radiowcem. Mexico odsun si na bok. Ta Borgesius nadal wy-
konuje nocne posugi, brygadier jednak zachorza (stary dure pewnie zapomnia o
zaywaniu antybiotykw; czy Pointsman musi zawsze osobicie wszystkiego dopil-
nowa?), tote ona si gryzie. Oczywicie Geza Rzsavlgyi pozosta wierny przed-
siwziciu. Fanatyk. Rzsavolgyi nigdy nie odejdzie.
No wic tak. Urlop nad morzem. Z przyczyn natury politycznej wycieczka skada si
z Pointsmana, Mexico, jego dziewczyny, Dennisa Jointa i Katje Borgesius. Pointsman
ma buty na sznurku, swj przedwojenny melonik i rzadko widywany umiech na twarzy.
Pogoda jest daleka od ideau. Zachmurzenie i wiatr, ktry przyniesie chd po poudniu.
Z lunaparkowych samochodzikw pord szarych stalowych dwigarw obok
promenady wionie zapach ozonu pospou z woni skorupiakw na taczkach i sonej
wody. Na kamienistej play tocz si rodziny: bosi ojcowie w spacerowych garniturach
i wysokich biaych konierzykach, matki w bluzkach i spdnicach wyrwanych z
picioletniego kamforowego snu, rozbiegane dzieci w letnich ogrodniczkach, pie-
luszkach, kombinezonach, krtkich spodenkach, podkolanwkach, etoskich kapelu-
sikach. S lody, sodycze, coca-cola, mae, ostrygi i krewetki z sol i sosem. Bilardy
elektryczne dygocz pod rk fanatycznych onierzy i ich dziewczt, taniec cia, prze-
klestwa, jki, gdy na trasach penych drewnianych przeszkd jaskrawa kulka turla si z
klekotem obok koowrotkw, byskajcych lampek, stukajcych apek. Osy rycz i
sraj, dzieci wchodz w gwna, rodzice krzycz. Zapadnici w pasiastych leakach
mczyni rozmawiaj o interesach, sporcie, seksie, a przede wszystkim o polityce.
Katarynka wygrywa uwertur ze Sroki zodziejki" Rossiniego (jak zobaczymy pniej,
w Berlinie, byo to szczytne osignicie w muzyce, powszechnie zignorowane, bo
preferowano Beethovena, ktry nigdy nie posun si dalej ni wyartykuowanie
wasnych intencji), i teraz, bez werbli i dudnienia instrumentw dtych melodia jest
dojrzaa, pena nadziei, obietnicy lawendowych zmierzchw, nieskazitelnych pawilonw
ze stali, masowego uszlachcenia oraz mioci nieskalanej kupczeniem...
Pointsman postanowi dzi unika spraw zawodowych i pozwoli, eby toczyy si
swobodne rozmowy. Poczekajmy, niech inni si zdradz. Tylko e zapanowaa nie-
miao albo skrpowanie. Z rzadka w ogle otwieraj usta. Dennis Joint z chutli-wym
umiechem na twarzy obserwuje Katje, raz po raz rzucajc podejrzliwe spojrzenia
Rogerowi Mexico. Mexico przeywa cikie chwile z Jessic - ostatnio coraz czciej -
w tym momencie nawet na siebie nie patrz. Katje Borgesius wbia wzrok w morze i
trudno powiedzie, co si z ni dzieje. Z niejasnego powodu Pointsman wci czuje
respekt przed t kobiet, cho nie widzi, by miaa jakiekolwiek wpywy. Nadal nie wie
mnstwa rzeczy. Obecnie chyba najbardziej niepokoi go jej zwizek -jeli taki istnieje -
z Piratem Prentice'em. Prentice zjawi si kilkakrotnie w Biaym Nawiedzeniu" i
zadawa niedwuznaczne pytania na jej temat. Kiedy PISCES otworzyy ostatnio nowe
biuro w Londynie (ktre jaki dowcipni, pewnie ten mody imbecyl Webley Silvernail,
ochrzci Dwunastym Domem"), Prentice zacz tam zaglda, flirtowa z sekretarkami,
prbowa zerkn do tych akt, do tamtych... Co si szykuje? Jakie ycie pozagrobowe
znalaza Firma po tej stronie dnia zwycistwa? Czego chce Prentice... jak ma cen? Czy
zakocha si w tej La Borgesius? Czy moliwe, e ona jest zakochana? Zakochana?
Mona dosta obdu. Ciekawe, co ona rozumie przez mio...
223
- Mexico! - apie modego statystyka za rk.
- Taa? - Roger oderwany od ypania na podobn do Rity Hayworth licznotk w
jednoczciowym kwiecistym kostiumie o ramiczkach skrzyowanych na szczupych
plecach...
- Wydaje mi si, e mam halucynacj.
- Naprawd? Tak ci si wydaje? A co widzisz?
- Co widz... widz... Jak to co widz, gnido? Chodzi o to, co sysz.
- No to co syszysz? - pyta Mexico troch poirytowany.
- Teraz akurat ciebie, sysz, jak mwisz: No to co syszysz?". I wcale mi si to nie
podoba!
- Dlaczego?
- Dlatego, e cho moja halucynacja nie jest najprzyjemniejsza, wol j o niebo od
brzmienia twojego gosu.
Hm, takie zachowanie byoby zastanawiajce w wypadku kadego, w wypadku
kulturalnego na og Pointsmana wydaje si na tyle dziwaczne, e towarzystwo wza-
jemnej paranoi staje jak wryte. W pobliu krci si koo fortuny z paczkami papierosw,
lalkami i batonami poupychanymi wrd szprych.
- Ho, ho. Co o tym mylisz? - Jasnowosy, czerstwy Dennis Joint trca Katje ok
ciem duym jak kolano. W swojej profesji nauczy si byskawicznie ocenia ludzi,
z ktrymi ma do czynienia. Dobr Katje uwaa za pogodn dziewczyn, co przyjecha
a si zabawi. Owszem, materia na przywdc, z ca stanowczoci. - Czy on aby
raptem nie sfiksowa? - prbuje mwi pgosem, szczerzc si atletyczn parano
j mniej wicej w stron stuknitego pawowisty: mniej wicej, rozumiemy si, bo
kontakt wzrokowy mgby by szalestwem zakrawajcym na samobjstwo, biorc
pod uwag stan umysowy Pointsmana...
Tymczasem Jessica odgrywa numer Fay Wray. To swoisty parali obronny, pokrew-
ny twojej reakcji, gdy morena skoczya z sufitu. Lecz teraz chodzi o Kuak Mapoluda, o
elektryczne wiata Nowego Jorku wdzierajce si biaoci do pokoju, ktry uwaae
za bezpieczny, za niezgbiony... o szorstkie czarne kudy, cigna potrzeby, tragiczn
mio...
No wic - jak ujmuje to Mitchell Prettyplace w gruntownym osiemnastotomo-wym
studium o King Kongu - musicie zrozumie, moi drodzy, e on j kocha". Traktujc
t tez jako punkt wyjcia, krytyk omawia drobiazgowo po kolei wszystkie sceny -
rwnie te, ktrych ostatecznie nie wykorzystano - poszukuje najdrobniejszej symboliki,
przedstawia wyczerpujco biografie osb zwizanych z realizacj, statystw,
technicznych... a nawet wywiady z wyznawcami kultu King Konga, ktrzy - by si
zalicza do tego grona - musz zobaczy film przynajmniej sto razy i zda
omiogodzinny egzamin wstpny. A jednak... a jednak do gosu dochodzi prawo
Murphy'ego, ta bezczelna, irlandzka, proletariacka parafraza twierdzenia Goda: Gdy
zadbano o wszystko, gdy nic ju nie moe pj na opak ani nas zaskoczy... co nas
zaskoczy". Zatem adna permutacja ani wersja ksiki Puddinga pod tytuem Co moe
si wydarzy w polityce europejskiej" z roku 1931 - roku twierdzenia Gdla - w
najmniejszej mierze nie uwzgldnia Hitlera. Gdy zostaj sformuowane prawa
dziedzicznoci, rodz si mutanty. Nawet tak deterministyczne urzdzenie, jak rakieta A-
4, wydaje na wiat byt w rodzaju S-Gerat, poszukiwany przez Slothro-pa jak Graal.
Podobnie legenda o mapie ofiarnej, ktr jak Lucyfera strcilimy z najwyszego
gmachu wiata, zacza w godzinie przeznaczenia podzi wasne dzieci, porozbiegane w
tej chwili po Niemczech - Schwarzkommando, ktrego istnienia nawet Mitchell
Prettyplace nie mg przewidzie.
224
W PISCES zapanowao powszechne przekonanie, e Schwarzkommando wywoano
w sposb, w jaki skrzykuje si demony, e ujrzao wiato dzienne za spraw zli-
kwidowanej ju Operacji Czarne Skrzydo". Ani chybi ci z Sekcji Psi zacierali donie z
radoci. Kto mg przewidzie, e pojawi si realni czarni onierze, obsugujcy
rakiety? e bajeczka wymylona w ubiegym roku, by napdzi stracha wrogowi, okae
si prawdziwa - i nie ma mowy o zagonieniu tych upiorw z powrotem do butelki ani
wypowiedzeniu zaklcia wstecz - bo nikt nie zna penej formuy, rni ludzie znaj
rne urywki, na tym przecie polega praca w zespole... Kiedy przyjdzie im do gowy,
by przejrze najtajniejsze akta dotyczce Operacji Czarne Skrzydo", by sprbowa
zrozumie, jak to si wszystko mogo sta, zorientuj si, e dziwnym trafem pewne
istotne dokumenty albo zniky, albo zostay uaktualnione ju po zakoczeniu Operacji,
tote niepodobna teraz, poniewczasie, odtworzy zaklcie, cho naturalnie pojawi si
jak zwykle eleganckie domysy w stylu kiepskiej poezji. Okroi si i uciszy nawet
wczeniejsze domniemania. Nie pozostanie ladu po pierwotnych niepewnych
ustaleniach freudysty Edwina Treacle'a i jego ludzi, ktrzy pod koniec byli na bakier
nawet z wasn mniejszoci, czyli psychoanalitycznym skrzydem Sekcji Psi. A
wszystko zaczo si od poszukiwania wymiernej podstawy powszechnego doznania,
polegajcego na byciu nawiedzanym przez zmarych. Po jakim czasie koledzy zaczli
podrzuca karteczki z daniem, by ich przeniesiono. Podziemne korytarze
pobrzmieway nieprzyjemnymi pomrukami w rodzaju: Tu si porobio jak w Instytucie
Tavistock". Przewroty paacowe - niejeden obmylony w dekoracji wspaniaych
wybuchw paranoi - sprowadziy stada lusarzy i spawaczy, wywoay tajemnicze
niedobory materiaw biurowych, a nawet wody i ogrzewania... niemniej nic nie
powstrzymao Treacle'a i jego ludzi od kontynuowania wysikw z freudowskim, a
nawet jungowskim nastawieniem do sprawy. Wieci o rzeczywistym istnieniu
Schwarzkommando dotary tydzie przed dniem zwycistwa. Poszczeglne incydenty -
kto powiedzia co do kogo - zeszy na drugi plan w wynikym szale oskare, lamentw,
zaama nerwowych i przypyww zego smaku. Kto pamita Gavi-na Trefoila, o
twarzy niebieskiej niczym u Kriszny, biegajcego nago jak go Pan Bg stworzy wrd
przystrzyonych drzew, ciganego z siekier przez Treacle'a, ktry krzycza: Olbrzymi
mapolud? Ju ja ci poka olbrzymiego mapoluda!".
Istotnie, pokazywa stwora niejednemu z nas, cho nie chcielimy patrze. W swej
niewinnoci nie widzia powodu, dlaczego wykonawcy akcji wywiadowczych nie
mieliby uprawia samokrytycyzmu z podobn surowoci, z jak robi to komrki
rewolucyjne. Porzdny chopak, nie zamierza urazi niczyjej wraliwoci, usiowa
tylko pokaza, e odczucia wobec czerni s wypadkow odczu wobec gwna, a
odczucia wobec gwna wypadkow odczu wobec gnicia i mierci. Wydawao mu si to
zupenie oczywiste... dlaczego nie chcieli sucha? Dlaczego nie chcieli przyzna, e ich
zahamowania zrodziy - na zasadzie zatraconej przez Europ w kocowych,
wyczerpanych stadiach jej zwyrodniaej magii - rzeczywistych, ywych ludzi,
wyposaonych przypuszczalnie (czego dowodziy najlepsze informacje wywiadu) w
rzeczywist, yw bro, podobnie jak polegy ojciec, ktry nigdy z tob nie spa,
Penelope, powraca kadej nocy do twojego eczka i usiuje wlizgn si z tyu... albo
jak nienarodzone dziecko budzi ci ze snu, kwilc w mroku, a ty czujesz jego widmowe
usteczka przy piersi... s rzeczywici, ywi, gdy ty udajesz, e krzyczysz uwiziona w
Kuaku Mapoluda... zerkajc jednak na o wiele bardziej prawdopodobn kandydatk,
jasnoskr Katje pod koem fortuny, ktra zamierza w tej chwili pogna pla do
wzgldnego zacisza kolejki grskiej. Pointsman przeywa halucynacj. Straci kontrol.
A przecie powinien mie cakowit wadz nad Katje. Co wic
15. Tcza Grawitacji
225
si dzieje z dziewczyn? Jest pod kontrol, ktra znajduje si poza kontrol. Tak
przeraona jak teraz nie czua si nawet w gemiitlich wiecie kapitana Blicero, penym
blu i wyprawionej skry.
Roger Mexico bierze to wszystko do siebie, a-niech-to-szlag, prbuje tylko pomc...
Tymczasem nieco rozkojarzony Pointsman wci syszy gos, osobliwie znajomy
gos, postrzegany niegdy jako twarz na dobrze znanej wojennej fotografii prasowej:
Oto co musisz zrobi. Obecnie potrzebujesz Rogera Mexico bardziej ni kiedy-
kolwiek. Twoje zimowe lki przed Kocem Dziejw miny, cz wasnej biografii
wydaje ci si zym snem. Ale jak mwi lord Acton: Historii nie tkaj niewinne r-ce.
Zagroeniem dla caego przedsiwzicia jest dziewczyna Mexico. On zrobi wszystko, by
pozosta w grze. Lecz boczc si, a nawet przeklinajc Rogera, ona odcignie go od
ciebie prosto w mg cywilnego ycia, w ktrej stracisz go z oczu i ju nigdy nie
odnajdziesz - wic musisz dziaa niezwocznie, Pointsman. Operacja Backfire posya
obecnie dziewczta ze sub pomocniczych do Strefy. Dziewczyny do rakiet: praca
biurowa, a nawet drobne zadania techniczne na poligonie w Cuxha-ven. Musisz tylko za
porednictwem Dennisa Jointa szepn sowo tym z Grupy Operacyjnej i masz z gowy
Jessic Swanlake. Mexico bdzie si skary przez chwil, ale tym lepszy zyska powd,
eby - pod odpowiednim nadzorem - zatraci si w pracy, h? Przypomnijmy sobie
elokwentne sowa Denisa Naylanda Smitha, wypowiedziane do Alana Sterlinga, ktrego
narzeczona wpada w szpony podstpnego tego Nieprzyjaciela: Przeszedem przez
ogie, ktry pali teraz ciebie, Sterling, i przekonaem si, e praca jest najlepsz maci
na oparzenia. Obaj wiemy, co reprezentuje sob Nayland Smith, mhm? Prawda?".
- Ja wiem - odpowiada Pointsman gono - ale nie mog stwierdzi, czy ty wiesz,
skoro nawet nie wiem, kim jeste. Jasne?
Ten dziwny wybuch wcale nie uspokaja jego towarzyszy. Odsuwaj si, wyranie
strwoeni.
- Powinnimy poszuka lekarza - szepcze Dennis Joint, mrugajc do Katje jak krt
ko ostrzyony jasnowosy Groucho Marx.
Zapominajc o swoich dsach, Jessica chwyta Rogera za rami.
Widzisz, widzisz - znw odzywa si gos - ona uwaa, e chroni go przed tob. Ile
szans ma czowiek, eby sta si syntez, Pointsman? Wschd i Zachd, razem w jed-
nym facecie. Moesz by nie tylko Naylandem Smithem, dajcym wystraszonemu
modziecowi suszn rad, dotyczc zbawiennego charakteru pracy, ale te, jedno-
czenie, Fu Manchu! H? Tym, w ktrego rkach znalaza si panna! Co ty na to? Pro-
tagonista i antagonista we wsplnym ciele. Ja bym skorzysta na twoim miejscu".
Pointsman zamierza zripostowa: Ale nie jeste na moim miejscu", lecz nagle widzi
dokoa pary wybauszonych oczu.
- Och, cha, cha, cha - kwituje. - Rozmawiam troch z samym sob. Ociupinka, no
jakby, ekscentrycznoci, he, he.
Jin i jang - szepcze gos - jin i jang...".
[J Ul Strefie

Toto, chi|bd nie jestemy w
Kansas,..
OOROTKH PO PRZMBMGIU
OOHRRIflHZ

Bezbolenie miny dni Eis-Heiligen - witych Pankracego, Serwacego, Bonifacego,
die kalte Zofii... unosz si w obokach nad winnicami, ci zimni patroni, gotowi jedn
intencj, jednym tchnieniem mrozu i chodu zwarzy rok. W niektrych latach,
zwaszcza w latach Wojny, s nieaskawi, skorzy do gniewu, kotusko upojeni swoj
moc: mao wici, nawet mao chrzecijascy. Modlitwy hodowcw, zbieraczy i mi-
onikw wina z pewnoci docieraj do ich uszu, trudno jednak powiedzie, co czuj
wici ogrodnicy: ochrypy miech, pogaski gniew; kt by zrozumia t ariergard,
strzegc zimy przed rewolucjonistami maja?
Tego roku wie zastali pogron w spokoju od kilku dni. Winorol ju zaczyna
porasta smocze zbiska, strcone sztukasy, spalone czogi. Soce ogrzewa stoki
wzgrz, rzeki przelewaj si bystre jak wino. wici si pohamowali. Noc bya agodna.
Przymrozki nie przyszy. Nastaa wiosna pokoju. Skoro Bg zdarzy przynajmniej sto
sonecznych dni, wino bdzie si miao dobrze.
Nordhausen pokada mniej wiary w witych ogrodnikw ni regiony uprawy wi-
noroli pooone gbiej na poudniu, jednak tutaj sezon te zapowiada si obiecujco.
Deszcz sipi, gdy bosy Slothrop, stopy cae w bblach, przybywa wczesnym rankiem do
miasteczka, eby odsapn w mokrej trawie. Hen, w grach, wieci soce. Jego buty
zwdzi jaki uchodca o doniach bardziej lepkich ni smoa, gdy zmorzony gbokim
snem Slothrop turla si przez Bawari n-tym pocigiem od przekroczenia granicy.
Zodziej woy mu czerwony tulipan midzy palce. Slothrop wzi to za znak. Za
przypomnienie o Katje.
Tutaj, w Strefie, odnajd go znaki i przodkowie upomn si o swoje. To jak wyprawa
do najczarniejszej Afryki: badamy ludy tubylcze i orientujemy si, e owadny nami
ich niezwyke wierzenia. Zabawne, bo ktrego dnia Slothrop istotnie natkn si na
Afrykanina, pierwszego w swoim yciu. Ich rozmowa na dachu wagonu towarowego w
powiacie ksiyca trwaa zaledwie minut lub dwie. Zdawkowa pogawdka o nagym
znikniciu majora Duane'a Marvy'ego, wrd oskotu na wybrukowanym wiadukcie
prowadzcym w dolin - z ca pewnoci nie pado ani sowo o wierzeniach Hererw na
temat przodkw. Niemniej Slothrop czuje si coraz bardziej - coraz silniej w miar
mijania granic i wsysania go przez Stref - jednym z tych biaych anglosaskich
protestantw pozapinanych w czer, ktrzy syszeli gromki gos Boga w kadym
drgnieniu licia na wietrze i stpniciu krowy acej samopas po jaboniowych sadach
jesieni...
Znaki Katje. I sobowtrw te. Pewnej nocy siedzia w dziecicej bawialni w opusz-
czonym majtku, dokadajc do ognia jasne wosy lalki o modrych oczach. Zatrzyma
229
i oczy. Kilka dni pniej zapaci! nimi za podwiezienie i poow ugotowanego ziem-
iaka. W dali ujaday psy, letni wiatr szumia pord brzz. Slothrop znalaz si na jed-ej
z gwnych magistrali wiosennej dezintegracji i odwrotu. Gdzie niedaleko oddzia
ikietowygeneraa-majora Kammlera spotkaa zbiorowa mier; po onierzach zosta-r
szcztki okaleczonej wojskowej techniki: moduy, fragmenty kaduba pocisku, gni-|ca
bateria, tajemnice utajnione z powrotem przez deszcz rozmikczajcy papier. Slo-irop
szuka. Kada wskazwka jest dobra, by wskoczy do pocigu...
Wosy lalki s ludzkie. Wydzielaj przeokropny swd w ogniu. Slothrop syszy grzyt
po drugiej stronie ogniska - odgos nakrcanej zbatki - chwyta koc, gotw ryskoczy
przez rozbite okno, spodziewajc si granatu. W krg wiata wjeda -i-ki-ki -
jaskrawo pomalowana zabawka, may orangutan na kkach, roztrzsiony, iwajcy
gwk, mordka cita umiechem idioty, stalowe knykcie drapi podog, (ojeda
niemal do samych pomieni i wtedy mechanizm przestaje dziaa, a rucho-la gwka
zastyga idealnie porodku, wpatrzona w Slothropa.
Slothrop wrzuca do ognia kolejny kosmyk zotych wosw.
- Dobry wieczr - mwi.
miech skd. Dziecko. Ale gos jest starczy.
- Wya, nic ci nie zrobi.
ladem mapy pojawia si drobny czarny kruk z czerwonym dziobem, te na koach,
ktry podskakuje, kracze, trzepocze metalowymi skrzydami.
- Dlaczego palisz wosy mojej lalki?
- No wiesz, to nie s tak naprawd jej wosy.
- Tatu mwi, e naleay do rosyjskiej ydwki.
- Dlaczego nie podejdziesz do ognia?
- Bo razi mnie w oczy. - Znowu zgrzyt nakrcania. Nic si nie porusza. Zaczyna ra
katarynka. Precyzyjna melodia w molowej tonacji. - Zatacz ze mn.
- Nie widz ci.
- Tutaj. - Z pmroku na granicy powiaty wystrzela drobny aster.
Slothrop wyciga rk i odnajduje do, chwyta wsk tali. Zaczynaj taczy
godnoci. Nie potrafi nawet powiedzie, czy to on prowadzi. W ogle nie widzi jej
buzi. W dotyku przypominaa woal i organdyn.
- adna sukienka.
- Miaam j na pierwszej komunii.
Ogie zaraz zgas i pozostaa tylko powiata gwiazd oraz saba una nad jakim
liastem na wschodzie, widziane z okien, w ktrych powybijano wszystkie szyby. Ka-
irynka graa i graa, jakby poza dziaaniem zwykej sprynki. Poruszali stopami po
kruszonym zamglonym szkle, strzpach jedwabiu, kociach martwych krlikw i ko-
it. Geometryczna cieka zawioda ich midzy wzdte, podarte arrasy, pachnce
urzem i stworzeniami starszymi ni spoczywajce obok ogniska... jednoroce, chi-
lery... i c to zobaczy ozdabiajcego dziecice wejcie jak girlandy? Warkocze
zosnku? Chwileczk, czy to nie czosnek strzeg przed wampirami? Jego saba wo
oleciaa akurat w chwili - wtargnicie bakaskiej krwi w aur Pnocy - gdy Slo-firop
obrci si, by zapyta, czy dziewczynka naprawd jest Katje, liczn krlew-
Transylwanii. Lecz brzmienie muzyki ucicho. Maa zdematerializowaa si w je-o
ramionach.
C, przemieszcza si wic po Strefie jak planszeta po tabliczce ouija, a to, co po-
iwia si w pustym krgu jego mzgu, moe tworzy jakie przesanie, a by moe ie,
bdzie si musia przekona. Niemniej czuje palce sensytywa, spoczywajce jkko, acz
pewnie na jego dniach i myli o nich jako o palcach Katje.
230

Nadal jest anem Scufflingiem, korespondentem piszcym o wojnie (pokoju?), znw
w brytyjskim mundurze, majc mnstwo czasu w pocigach, by przemyle informacje
wykradzione przez Mario Schweitara w Zurychu. Dosta gruby plik dokumentw na
temat imipoleksu G, ktre wskazuj Nordhausen. Inynierem zajmujcym si
imipoleksem ze strony odbiorcw by niejaki Franz Pokler. Przyjecha do Nordhausen na
pocztku 1944 roku, kiedy umasowiono produkcj rakiet. Zakwaterowano go w
Mittelwerke, podziemnym kompleksie fabrycznym prowadzonym przez SS. Nie ma
jednak sowa o tym, gdzie si podzia, gdy fabryk ewakuowano w lutym i marcu. Lecz
as dziennikarstwa an Scuffling z pewnoci znajdzie w Mittelwerke odpowied na to
pytanie.
Slothrop siedzia w rozbujanym wagonie razem z trzydziestk innych zmarznitych
achmaniarzy, oczy samymi renicami, usta pokryte kraterami strupw. piewali,
niektrzy w kadym razie. Niejeden by dzieckiem. piewali pie uchodcy, ktr w
kilkunastu wersjach Slothrop usyszy jeszcze nieraz w Strefie, po obozowiskach, na
drodze:
Gdy wieczorem ujrzysz pocig
Hen, w oddali, na tle nieba, pij
w dbowej swej jesionce -
Zatrzymywa go nie trzeba.
Co noc mami nas pocigi
Gwizdem grzmicym w nasz stron,
Co noc mkn przez puste miasta,
Stacje, dworcw pozbawione.
Ani ladu maszynisty,
Pasaerw, konduktora,
Pocig spraw cierpkiej nocy,
Tylko wiato reflektora.
Na peronach nikt nie czeka,
Zwrotnic ze snu nikt nie zrywa,
Pocig wemie po nas spadek, One
mkn, nam lat przybywa.
Niech woaj jak zdradzone,
Odpowiada wiatr, co dokd pieszy.
Dol ich jest noc, zatrata,
Nasz piewa jest i grzeszy.
Kr fajki. Dym wisi u wilgotnych desek, wypywa ze wistem strumieniami przez
szpary prosto w noc. Dzieci postkuj we nie, rachityczne niemowlta pacz... matki
raz po raz zamieniaj zdawkowe sowo. Slothrop kuli si w swojej papierowej niedoli.
Teczka personalna zaoona L. (Laszlo) Jamfowi przez szwajcarskie przedsibior-
stwo wylicza wszystkie jego dokonania w okresie, gdy przyby do Zurychu. A do 1924
roku zasiada - jako figurant - w zarzdzie Grssli Chemical Corporation. Wrd
operacji giedowych i fragmentarycznej dokumentacji rozmaitych niemiec-
231
cich firm - dokumentacji zebranej potem w cigu roku lub dwch przez omiornic G -
znalaz si dowd pewnej transakcji midzy Jamfem a panem Lyle'em Blandem :
Bostonu. ,
Waciwy trop, szefie. Lyle Bland to dobrze znane nazwisko. Ktre w dodatku po-
awia si czsto w osobistych zapiskach Jamfa dotyczcych jego prywatnych interesw.
Wyglda na to, e z pocztkiem lat dwudziestych Bland zaangaowa si w operacje
Hugona Stinnesa w Niemczech. Stinnes okaza si cudownym dzieckiem juropejskiej
finansjery. Za baz majc zagbie Ruhry, gdzie jego krewni od poko-e byli baronami
wglowymi, Stinnes zbudowa imperium stali, gazu, energii wod-lej i elektrycznej,
tramwajw i barek rzecznych jeszcze przed ukoczeniem trzy-Iziestego roku ycia.
Podczas pierwszej wojny wiatowej wsppracowa cile : Walterem Rathenauem,
ktry dyrygowa wtedy ca gospodark. Po wojnie sku-ecznie poczy poziomy trust
elektroniczny Siemens-Schuchert oraz Rheinelbe Jnion, dostawc wgla i elaza, w
jeden superkartel, ktrego struktura bya zarw-10 pionowa, jak i pozioma.
Jednoczenie wykupywa niemal wszystko - stocznie, flo-y parowcw, hotele,
restauracje, lasy, celulozownie, gazety - oraz spekulowa pie-lidzem, nabywajc waluty
obce za poyczki z Banku Rzeszy, zaniajc kurs marki spacajc dugi za uamek
pocztkowej sumy. Obwiniano go za inflacj bardziej ni akiegokolwiek innego
finansist. Nastay czasy, kiedy do sklepu spoywczego cho-Izio si z taczk pienidzy,
kiedy banknoty suyy za papier toaletowy - pod wa-unkiem, e byo czym sra.
Midzynarodowe koneksje Stinnesa oplatay cay wiat - Brazylia, Indie Wschodnie,
Stany Zjednoczone - przedsibiorcy pokroju Lyle'a landa uznali wic, e jego ekspansji
nie mona powstrzyma. W tamtych dniach crya teza, e Stinnes spiskuje z
Kruppem, Thyssenem i innymi, by zniszczy marce i tym sposobem wywika Niemcy
z obowizku pacenia reparacji wojennych.
Zwizki Blanda ze Stinnesem byy niejasne. Zapiski Jamfa wspominaj, e wy-
legocjowa umowy na dostawy ton prywatnej waluty, znanej Stinnesowi i jego kolejom
jako Notgeld, a Republice Weimarskiej jako banknoty Mefo" - kolejny bu-:halteryjny
unik Hjalmara Schachta, eby w oficjalnych dokumentach nie znalaza i najmniejsza
wzmianka o nabywaniu broni, czego zakazywa traktat wersalski, niektre umowy na
emisj banknotw wydzierawiono pewnej papierni z Massa-:husetts, w ktrej
zarzdzie zasiada akurat Lyle Bland.
Papiernia nazywaa si Slothrop Paper Company.
Bez wikszego zdumienia czyta wasne nazwisko. Przypisane tutaj jak najdrob-
liejsze szczegy do deja vu. Gdy wbija wzrok w tych osiem znakw, naniesionych
itramentem, zamiast nagego wtargnicia wiata (choby w ksztacie ludzkiej isto-y;
zote i ostrzegawcze wiato), wystpuje nieprzyjemne zaburzenie w odku, trach
namacalny jak owadajce ciaem wymioty - ten sam zawrt gowy, ktry do->ad go
do dawno temu w kasynie Hermann Goering". Balon spowija jego czasz-:,
gumowy, obszerny, napiera ze wszystkich stron, to znane nam uczucie, owszem, ile...
Doznaje rwnie wzwodu, bez wyranej przyczyny. No i znowu jest ta wo, po-
hodzca sprzed narodzin jego wiadomej pamici, agodna chemiczna wo, grona
namolna, niespotykana w wiecie - tchnienie Zakazanego Skrzyda... esencja
wszystkich nieruchomych sylwetek, czekajcych w rodku, wzywajcych go, by wszed
i odkry tajemnic, ktra go zniszczy.
Kiedy wyrzdzono mu krzywd, gdy lea bezbronny w pokoju...
Wzwd szumi z pewnej odlegoci niczym instrument zainstalowany, podczony
rzez Nich do jego ciaa, niczym kolonialna placwka tutaj, w naszym surowym i zgie-
:liwym wiecie, kolejna agentura reprezentujca Ich odleg bia Metropoli...
232
Smutna historia, bez dwch zda. Niele ju podenerwowany, Slothrop czyta dalej.
Lyle Bland, h? Jasne, wszystko klapuje. Przypomina sobie jak przez mg, e
parokrotnie spotka wujka Lyle'a. Facet odwiedza ojca, uprzejmy, jasnowosy, ener-
giczny czowiek w stylu Jima Fiska. Bland podnosi maego Tyrone'a i buja nim,
trzymajc go za stopy. To byo mie - w tamtym czasie Slothrop nie przywiza si
jeszcze do pozycji gow ku grze.
Z tego, co tu napisano, wynika, e Bland albo dostrzeg oznaki nadchodzcego
krachu wczeniej ni wikszo jego ofiar, albo by z natury ostronym czowiekiem.
Ju na pocztku 1923 roku zacz zbywa udziay w spkach Stinnesa. Za porednic-
twem Laszlo Jamfa jeden pakiet zakupia Grssli Chemical Corporation (pniejsza
Psychochemie AG). Aktywami przekazanymi w ramach tej transakcji byy wszelkie
udziay w przedsiwziciu Schwarzknabe. Sprzedajcy zobowizuje si do dalszego
wypeniania obowizkw inwigilacyjnych, dopki pracownika wydelegowanego przez
Schwindla nie zastpi pracownik nabywcy na warunkach okrelonych przez
sprzedajcego".
W teczce personalnej znajduje si te sowniczek kryptonimw stosowanych przez
Jamfa na wasny uytek. W kocu konspiracyjno stanowia cz charakteru tego
czowieka. Schwindel" by kryptonimem wymylonym dla Hugona Stinnesa. Stary
pierdziel mia byskotliwe poczucie humoru. Obok sowa Schwarzknabe" widniej
inicjay: T.S.".
O psiama, to chyba ja, kombinuje Slothrop, hm? Wykluczajc mao prawdopo-"
dobn ewentualno, e chodzi o Tarkwiniusza Starego.
Jako nieuiszczona cz patnoci wymaganych za Schwarzknabe na rzecz Uni-
wersytetu Harvarda - na mocy (ustnej) umowy ze Schwarzvaterem" - figuruje kwota
okoo 5000 dolarw, w tym odsetki.
Schwarzvater" to kryptonim dla inicjaw B.S. Co, zdaniem Slothropa, wykluczajc
mao prawdopodobn ewentualno, e chodzi o Bedficha Smetan, wskazuje na jego
ojca, Brodericka. Czarny ojciec" Slothrop.
Mio jest dowiedzie si, e dwadziecia lat temu tato zawar z kim umow, by
zadba o wyksztacenie dziecka. Fakt, Slothrop jako nigdy nie mg pogodzi zapo-
wiedzi - z czasw Wielkiego Kryzysu - o nieuchronnym bankructwie rodzinnych in-
teresw z luksusem, jakiego zazna na Harvardzie. No wic czego dotyczya umowa
midzy ojcem a Blandem? Jezu Chryste, sprzedano mnie, sprzedano do IG Farben jak
ptusz. Dziaania inwigilacyjne? Wzorem kadego wielkiego przemysowca Stinnes
mia wasn siatk szpiegowsk. Podobnie IG. Czy to znaczy, e Slothrop by pod ich
obserwacj - m-moe od chwili urodzenia? Oooo rany...
Strzelaj bbelki strachu w mzgu. Trudno je bdzie uspokoi zwykym chuj wam
w dup"... Wo, zakazany pokj na dnie pamici. Nie rozumie tego, nie potrafi
rozwika. Nie chce. Sprzymierzyo si z Najgorszym.
Wie, co to za wo: cho wedug tych dokumentw byo za wczenie, cho nigdy nie
natkn si na nic podobnego midzy dziennymi wsprzdnymi swojego ycia, jednak
tutaj, gboko w ciepym mroku, pord wczesnych ksztatw, gdzie zegary i kalendarze
niezbyt wiele znacz, wie, e woni, ktra go nawiedza, okae si zapach imipoleksu G.
No i dochodzi jeszcze niedawny sen, ktrego powtrki si lka. Siedzia w swoim
pokoju, w domu. Letnie popoudnie, pene fiokw i pszcz, ciepe powietrze, wionce
przez otwarte okno. Znalaz bardzo stary sownik technicznej niemczyzny. Tomisko
otworzyo si na stronie usianej tustym drukiem. Czyta, jego wzrok dochodzi do hasa
JAMF. Wyjanienie brzmi: ja". Ockn si, bagajc: nie, nie - ale nawet
233
po przebudzeniu by pewien, pewien ju pozostanie, e sen znw go nawiedzi znienacka.
By moe znasz ten sen. By moe w tym nie ostrzeono ci, by nigdy nie wymawia
jego miana. Jeli tak, wiesz, co przeywa teraz Slothrop.
Dwiga si z trudem na nogi, podchodzi do ciany wagonu towarowego, ktry wa-
nie pokonuje wzniesienie. Odsuwa drzwi, wylizguje si - dziaa, dziaa! - i wdrapuje
po drabince na dach. Krok od jego twarzy wisi w powietrzu garnitur byszczcych
jasnych zbw. Tego mu trzeba. To major Marvy z Kwatermistrzostwa Armii Stanw
Zjednoczonych, dowdca Matek Marvy'ego, zespou wywiadowczego naj-
wredniejszych sukinkotw w caej jebanej Strefie, drogi panie. Slothropowi wolno
zwraca si do niego po imieniu: Duane.
- Asfalty! Asfalty! apcie czarne anioki, siedz w tamtym wagonie! Na nich, hura!
- Chwila, moment - mwi Slothrop - zdaje si, e co przespaem. - Ma zimne stopy.
Ten Marvy to grubas. Nogawki spodni wya z wyglansowanych wojskowych
buciorw, warstwa tuszczu zwisa nad pasem, za ktrym tkwi ciemne szka w rogo-
wych oprawkach i czterdziestka pitka, wosy przylizane do tyu, oczy jak zawory
bezpieczestwa: wybauszaj si na wiat, ilekro - jak teraz - cinienie w gowie robi
si za wysokie.
Marvy i jego ludzie zaapali si na P-47 z Parya a do Kassel, w pocig za wsko-
czyli na zachd od Heiligenstadt. Zasuwaj do Mittelwerke, tak samo jak an Scuf-fling.
Trzeba si skoordynowa z ludmi od Genera Electric, wykonujcymi akcj Hermes".
Jasne, e dziaaj mu na nerwy te czarnuchy po ssiedzku.
- Ej, to dla ciebie wymarzona historia. Ostrze rodakw w ojczynie.
- Nasi?
- Skd, cholera. Szwaby. Murzyny z Afryki Poudniowo-Zachodniej. Nie w kij dmu-
cha. Ty, chopie, nic nie wiesz? Daj spokj. Hm, hm, hm. Wyspiarski wywiad uwid,
ha, ha, ha, bez obrazy, rozumiemy si? Mylaem, e ju wie cay wiat. - Rozwija si
pospna opowie, ktra brzmi tak, jakby j spodzi SHAEF, bo przecie niezbyt lotn
wyobrani Goebbelsa sta wycznie na alpejskie reduty i tym podobne, o zamysach
Hitlera, eby w czarnej Afryce zbudowa nazistowskie imperium, lecz plan szlag trafi,
gdy nasz Twardziel skroi Rommlowi dup na pustym i poda mu j na tacy. -Twoja
skrojona sraka, generale. Ach du lieber! Mein Arsch! YAH - ha, ha, ha... - Marvy ciska
si bazesko za wasne due siedzenie. C, czarna kadra nie miaa przed sob adnej
przyszoci w Afryce, tote zostaa w Niemczech jako nieuznany przez nikogo rzd na
uchodstwie i powoli zadomowia si w wojskach artyleryjskich, szybko poznajc
technik rakietow. A teraz bambusy biegaj samopas. Dzicy. O ile Marvy si orientuje,
nie wzito ich do niewoli, nie zoyli nawet broni. - Jakby mao jeszcze byo zmartwie
z Ruskimi, abojadami, herbaciarzami, oj, przepraszam ci serdecznie, kolego.
Dodatkowo mamy na gowie czarnuchw, i to szwabskich czarnuchw. Jezusie
nazareski. W dniu zwycistwa przy kadej wyrzutni miae czarnucha. Nie byo caych
czarnych baterii, kapujesz? Nawet Szwaby nie s takie durne! Pojedyncza bateria to
osiemdziesiciu jeden ludzi plus wsparcie, kontrolki, paliwo, mierniczy - mistrzu, to
byaby kupa asfaltu w jednym miejscu! Pytanie, czy cigle s rozproszeni? Ty si
dowiedz, masz gorcy temat, kolego. Bo jeli si zejd do kupy, no to bd duuuue
kopoty! W tamtym wagonie siedzi ich co najmniej dwudziestu - o tam, zerknij sobie. I j-
jad do Nordhausen, kole! - Gruby palec dga Slothropa w pier przy kadym sowie. -
Ha? Co im kiekuje we bach, jak mylisz? Wiesz, co ja myl? Maj plan. A jak. Chodzi
o rakiety, tak sobie myl. Nie pytaj, skd wiem, ja po prostu czuj to w krzyu. I wiesz
co? To cholernie niebezpieczne. Im nie wolno ufa, zwaszcza gdy chodzi o rakiety! To
ludzie o mentalnoci dziecka. Mzgi maj mniejsze ni my.
234
- Ale za to cierpliwo mamy ogromn - odzywa si w mroku spokojny gos - cho
cia ograniczon. - Z tymi sowami na gr wchodzi wysoki Afrykanin z bujn kr
lewsk brod. Chwyta grubego Amerykanina i zrzuca go z dachu. Slothrop i Murzyn
patrz do tyu, jak major Marvy, ktry zdy wydoby z siebie tylko krtki wrzask,
koziokuje nasypem w dal, nogi i rce rozrzucone na wszystkie strony. Jody tocz
si na wzgrzach. Nad poszarpanym grzbietem ukaza si sierp ksiyca.
Mczyzna przedstawia si po angielsku jako Oberst Enzian ze Schwarzkomman-do.
Przeprasza za brak opanowania, dostrzega opask na ramieniu lana Scufflinga i odmawia
wywiadu, zanim Slothrop zda wtrci cho jedno zdanie.
- Nie mam nic do powiedzenia. Jestemy jecami jak inni.
- Majorowi nie podobao si, e jedziecie do Nordhausen.
- Marvy bdzie kopotliwy, ja to wiem ju teraz. Mimo wszystko nie stanowi takiego
problemu jak... - Zerka na Slothropa. - Naprawd korespondent wojenny?
- Nie.
- Wolny strzelec z wywiadu, jak przypuszczam?
- Czy wolny", tego nie jestem pewien, Oberst.
- Ale przecie jest pan wolny. Wszyscy jestemy. Przekona si pan. Niedugo. -
Odchodzi szczytem dachu, machajc po niemiecku na poegnanie. - Niedugo...
Slothrop siada i pociera bose stopy. Przyjaciel? Dobry znak? Czarne oddziay
rakietowe? Co to za pieprzone brednie?
Dzie dobry, druyno, pora na wymarsz
Z hukiem i broni gotow,
Na drug wojn wiatow!
Ju jest po sprawie, byczymy si w trawie,
A ja wam zawiec soneczko nad gow,
Ej ty, Szkopie jeopie, przesta si miota,
kopota,
Przecie wracasz do domu, do ony,
W miecie rakiet i Wunderwaffe,
t min popenisz gaf,
Tam kady dzie dniem wymarzonym -
(Za kabaret, Margaret!) Dalej, ciesz si
dniem wymarzoooonym!
Nordhausen o poranku: polany s limi zielonej saaty, kruchymi od kropel deszczu.
Wszystko jest wiee, wymyte. Gry Harcu garbi si wok, ciemne stromizny porasta
a po szczyty wierk, joda i modrzew. Domy o strzelistych dachach, tafle wody
odbijajce niebo, botniste ulice, w drzwiach gospd i skadw wojskowych tumy
amerykaskich i sowieckich onierzy, wszyscy z broni osobist. ki i wygolone kliny
na stokach gr faluj od ctkowanego wiata, tymczasem nad Turyngi gnaj
deszczowe chmury. Wysoko nad miastem przykucny zamki, eglujce przez podarte
oboki. Z winnic do zajazdw tocz si wozy pene beczek, cignite przez krtkonogie
stare chabety o uwalanych guzowatych kolanach i szerokiej piersi, szyje natone w
chomtach spitych parami, przy kadym stpniciu spod cikich podkw wystrzelaj
kwiaty bota.
Slothrop zachodzi do czci miasteczka pozbawionej dachw. Wrd murw starzy
ludzie w czerni fruwaj jak nietoperze. Tutejsze sklepy i mieszkania dawno spldrowali
robotnicy przymusowi, wyzwoleni z obozu w Dora-Mittelbau. Niejeden peda
235
yci si tu krci, w apie koszyk, na rkawie naszywka - sto siedemdziesit pi -la
pokaz; patrz zawo spod drzwi. Z pozbawionego szyb wykuszu zakadu krawiec-:iego,
z pmroku za przewrconym gipsowym manekinem bez wosw - rce wy-ignite ku
niebu, palce u doni zakrzywione do bukietw albo szklanek, ktrych u nigdy nie bd
trzyma - Slothropa dobiega dziewczcy piew. Do akompania-nentu baaajki. Rzewna
paryska melodia w takcie na trzy czwarte:
Mio na zawsze nie odchodzi,
Nigdy nie ganie bezpowrotnie,
Zawsze si znajdzie souvenir
Ktry zaskoczy nas przewrotnie.
Odszede, miy, w sin dal,
R zamknwszy o poranku,
W kartkach ksieczki do naboestw,
Ta ra dla mnie niespodziank...
Cho jest ju inny rok,
Cho to ju inna ja,
Pod lip mio trwa,
Pod r wyscha za...
Mio na zawsze nie odchodzi,
A ju na pewno ta prawdziwa,
Powraca noc i za dnia,
Czua, zielona, nowa, ywa.
Jak listek z mojej lipy, miy,
Ktry do ciebie mnie przyzywa.
Nazywa si Geli Tripping, a baaajka naley do oficera radzieckiego wywiadu,
liejakiego Cziczerina. Waciwie Geli te do niego naley - przynajmniej na p eta-:u.
Wyglda na to, e ten Cziczerin prowadzi harem, e ma dziewczyn w kadym ra-
kietowym miecie Strefy. Oho, jeszcze jeden maniak. Slothrop czuje si jak turysta.
Geli opowiada o swoim ukochanym. Siedz w jej pokoju bez dachu i pij cienkie
wino, znane w okolicy jako Nordhauser Schattensaft. Nad gowami czarne ptaki 3
tych dziobach garniruj sob niebo, krc midzy gniazdami w grskich zamkach a
ruinami w miecie. Het, daleko, chyba na targu, ciarwki z konwoju grzej silniki,
wo spalin spowija labirynt murw, gdzie peza mech, wycieka woda, karalu-:hy
szukaj zdobyczy, a ciany znieksztacaj warkot aut w taki sposb, e zdaje si
napywa ze wszystkich stron.
Jest chuda, troch niezdarna i bardzo moda. W jej oczach nie ma najmniejszego
ladu korozji - rwnie dobrze moga przey ca Wojn w zaciszu rodzinnego domu
gdzie na gbokich tyach, bezpieczna, wolna od trosk, bawic si z maymi lenymi
zwierztkami. Jej piosenka, co przyznaje ze smutkiem, jest w duej mierze pobonym
yczeniem.
- Gdy go nie ma, to go nie ma. Kiedy nadszede, przez chwil mylaam, e to
Cziczerin.
- A tu figa z makiem. Zjawi si tylko zapracowany pismak. adnych rakiet, ad-
nych haremw.
236
- To taki ukad - mwi. - Tutaj wszystko jest zdezorganizowane. Trzeba co nieco
poukada. Przekonasz si.
Istotnie, przekona si, natknie na tysice ukadw decydujcych o cieple, mioci,
jedzeniu, zwykym przemieszczaniu si po drogach, ciekach, kanaach. Nawet G-5,
karmic si uud bycia jedynym rzdem w dzisiejszych Niemczech, jest tylko ukadem
majcym na celu poczucie si zwycizc. Ani mniej, ani bardziej rzeczywistym ni
wszystkie inne ciche, prywatne ukady zagubione w Historii. Slothrop, cho jeszcze o
tym nie wie, sta si ustanowionym pastwem, tak samo jak kady inny czowiek w
Strefie. To nie paranoja. Tak teraz wygldaj sprawy. Tymczasowe sojusze, zacieniane
i zrywane. Co wic robi, on i Geli zawieraj wasny ukad, odseparowani resztkami
murw od okupowanych ulic, w starym ku o czterech supkach, ustawionym
naprzeciw ciemnego trema. Przez rozbity dach Slothrop widzi wznoszc si wysoko,
poronit drzewami gr. Wino w oddechu dziewczyny, gniazdka puchu w zgiciach
rk, uda spryste jak mode drzewka na wietrze. Ledwo w ni wchodzi, ona szczytuje
pod wpywem czuej fantazji o Cziczerinie, wypisanej wyranie na jej twarzy. To zoci
Slothropa, lecz nie na tyle, by go powstrzyma od spuszczenia si.
Bazenada zaczyna si zaraz po ustpieniu wzwodu, zabawne pytania w rodzaju: co
to za plotka rozesza si pomidzy ludzi, e wszyscy trzymaj si z daleka od ciebie,
Geli, tylko nie ja? Albo: czy co we mnie przypomina Cziczerina, a jeli tak, co to jest?
No i gdzie si teraz podziewa ten cay Cziczerin? Wkrtce Slothrop zapada w drzemk,
lecz budz go jej usta, palce, zroszone nogi, przelizgujce si po jego wasnych. Soce
skacze po przyznanym im wycinku nieba, zostaje zamione przez pier, odbija si w
dziecicych oczach... potem chmury, deszcz, tote ona rozkada zielony brezent z
doszytymi przez siebie chwastami, by przypomina baldachim... cieka po nich zimna i
gona woda. Noc. Karmi go ugotowan kapust za pomoc odziedziczonej w spadku
yki z wygrawerowanym herbem. Pij wicej wina. Cienie s mikkimi bukszpanami.
Deszcz usta. Gdzie na kocich bach dzieci graj w pik star puszk po benzynie.
Co trzepoczcego sfruwa z nieba; szpony skrobi brezent.
- Co to? - Na wp przytomny, ona znowu zabraa kodr, no, dawaj, Geli...
- Moja sowa. Wernher. Liebchen, w grnej szufladzie bieliniarki jest baton.
Mgby mu da?
Liebchen, faktycznie. Saniajc si - pierwszy raz na nogach od dwunastu godzin -
Slothrop odwija z papierka baton Baby Ruth, odchrzkuje, postanawia nie pyta, skd
dziewczyna ma ptaka, bo ju wie, wrzuca sodycz na brezent, eby ten Wernher sobie
podjad. Po chwili, gdy znw le razem, sysz chrzst miadonych orzeszkw i
chrupanie dzioba.
- Baton? Co si porobio? - zrzdzi Slothrop. - Nie wiesz, e powinien polowa na
ywe myszy i inne wistwa? Udomowia sow?
- Z niego taki sam le, jak z ciebie. - Dziecice palce pezaj po jego ebrach.
- Zao si, przesta, zao si, e ten twj Cziczerin nie musi wstawa i karmi
sowy. - Ostudza jej zapa: do zatrzymuje si w miejscu.
- Wernher kocha Cziczerina. Przylatuje tylko wtedy, gdy Cziczerin tu jest.
Teraz Slothrop traci zapa. Mwic precyzyjnie: teje.
- Eeee, jak to, nie chcesz chyba powiedzie, e naprawd tu...
- Mia przyj. - Wzdychajc.
- Tak? A kiedy?
- Dzi rano. Spnia si. Bywa i tak.
237
Zwidnity Slothrop zrywa si z ka, jest ju na rodku pokoju, jedna skarpetka na
nodze, druga w zbach, gowa w rkawie podkoszulka, suwak w rozporku ani drgnie,
cholera, cholera!
- Mj dzielny Anglik. - Geli cedzi przecigle sowa.
- Nie moga powiedzie wczeniej?
- Wracaj do ka. Jest noc, on na pewno znalaz sobie gdzie dziewczyn. Nie
potrafi spa sam.
- Mam nadziej, e ty potrafisz.
- Przesta! No, chod tu. Nie moesz i boso. Dam ci jego stare buty i wyjawi
wszystkie tajemnice.
- Tajemnice? - Miej si na bacznoci, Slothrop. - Po co miabym pozna jego...
- Bo nie jeste korespondentem wojennym.
- Dlaczego wszyscy to powtarzaj? Nikt mi nie wierzy. Oczywicie, e jestem ko-
respondentem wojennym. - Wymachuje opask. - Nie potrafisz czyta? Tu napisano:
Korespondent wojenny". Mam nawet wsy, o tutaj, prawda? Jak ten Ernest
Hemingway.
- Aha. W takim razie nie szukasz rakiety numer 00000. A ja, gupia, mylaam, e
szukasz. Przepraszam.
O rany, czy ja si z tego wywikam? - pyta siebie Slothrop. Klasyczna podpucha,
szefie. Kto jeszcze interesowaby si akurat t jedn rakiet z szeciu tysicy tych, w
ktrych by imipolex G?
- A Schwarzgerat obchodzi ci tyle, co zeszoroczny nieg, prawda? - trajkocze
dziewczyna. Trajkocze.
- Schwarz... co?
- W skrcie S-Gerat.
Zaawansowany monta, pamitasz, Slothrop? Wernher pohukuje na brezencie. To
pewnie sygna dla Cziczerina.
Paranoik jest paranoikiem (porzekado 5) nie dlatego, e jest paranoikiem, lecz
dlatego, e pierdolony idiota sam wika si w paranoiczne sytuacje.
- Co moe wiedzie o rakietach - starannie odkorkowuje kolejn butelk
Nordhauser Schattensaft, pop!, najlepszy Cary Grant, na jakiego go sta z kiszkami
grajcymi marsza, usunie nalewa do kieliszkw, podaje jeden - taka sodka, mo
da istota jak ty, hm-h?
- Czytaam poczt Wacawa - odpowiada, jak gdyby pytanie byo gupie. Jest gupie.
- To nie powinna o tym papla obcym. Jeli si dowie, zabije ci.
- Ale ja ciebie lubi. Lubi intrygi. Lubi gry.
- A moe lubisz napyta innym biedy?
- Jak sobie chcesz. - Wydyma doln warg.
- Dobrze ju, dobrze, mw. Ale nie wiem, czy Guardian" si tym zainteresuje. Moi
wydawcy to raczej skostniaa zgraja, no wiesz.
Na jej nagich maych piersiach pojawia si gsia skrka.
- Pozowaam kiedy do goda rakiety. Moe widziae? Moda liczna czarownica
okrakiem na A-4. Ze starowieck miot na ramieniu. Wybrano mnie te maskotk
Trzeciego Dywizjonu Zmechanizowanego Czterysta Osiemdziesitej Pitej Dywizji
Artyleryjskiej.
- Naprawd jeste czarownic?
- Chyba miewam skonnoci. Bye ju na Brockenie?
- Dopiero co przyjechaem.
238
- Ja nie opuciam adnej nocy Walpurgi, odkd miaam pierwszy okres. Zabior ci,
jeeli chcesz.
- Powiedz mi co o tym Schwarz... Schwarzgerat.
- Podobno ci to nie interesuje.
- Skd wiem, czy mnie interesuje, skoro nawet nie wiem, czym powinienem lub nie
powinienem si interesowa?
- Ty jednak jeste korespondentem. Potrafisz gada. .
Przez okno wskakuje z wrzaskiem Cziczerin, ziejc ogniem z nagana trzymanego w
garci. Lduje na spadochronie i zwala Slothropa z ng jednym chwytem dudo.
Wjeda do pokoju czogiem T-34 i zmiata Slothropa pociskiem kalibru siedemdziesit
sze milimetrw. Dziki, e mi go wystawia, Liebchen, to by szpieg, no, na razie,
pdz do Peenemiinde, gdzie czeka na mnie pontna Polka z cyckami jak lody
waniliowe, widzimy si pniej.
- Czas i - oznajmia Slothrop. - Skombinowa now tam do maszyny, zatem-
perowa owki, wiesz, jak to jest...
- Ju ci mwiam, e dzi go nie bdzie.
- Dlaczego nie? Ugania si za Schwarzgerat, h?
- Nie. Nie zna najnowszych nowin. Wczoraj przysza wiadomo ze Szczecina.
- Otwartym tekstem naturalnie.
- A czemu nie?
- W takim razie to nic wanego.
- Jest na sprzeda.
- Wiadomo?
- S-Gerat, ty narwacu. Facet w winoujciu moe to zdoby. P miliona frankw
szwajcarskich, jeli jeste chtny. Bdzie czeka codziennie do poudnia na deptaku.
Ubrany w biay garnitur.
Ach tak?
- Blodgett Waxwing?
- Nazwiska nie podano. Ale wtpi, czy to Waxwing. On trzyma si krajw rd-
ziemnomorskich.
- Ty duo wiesz.
- Waxwing jest legend w Strefie. Tak samo Cziczerin. I ty te, o ile si orientuj.
Jak masz na nazwisko?
- Cary Grant. Ge-li, Ge-li, Ge-li... Suchaj, winoujcie to chyba sowiecka strefa, co?
- Mwisz jak Niemiec. Zapomnij o granicach. Zapomnij o podziaach. Nie ma ich.
- S onierze.
- Owszem. - Wbija w niego wzrok. - Ale to co innego.
-Aha.
- Przekonasz si. Wszystko jest w zawieszeniu. Wacaw nazywa to bezkrlewiem.
Musisz tylko pyn z prdem.
- Teraz to ja musz pyn std, maa. Dziki za informacje, an Scuffling uchyla
kapelusza...
- Zosta, prosz. - Skulona w ku, z oczu zaraz trysn zy. Cholera, Slothrop, ty
frajerzyno... Ale to przecie tylko mae dziecko... - Podejd.
W chwili gdy si wwierca, ona zaczyna si zachowywa wrednie, troch nienor-
malnie, ostrymi jak pia, ogryzionymi paznokciami tnie go po nogach, ramionach i tyku.
Taktowny Slothrop usiuje powstrzyma si od szczytowania, dopki dziewczyna nie
bdzie gotowa, lecz raptem co cikiego i pierzastego, o kujcych kocach, zwala si
na jego zadek i odbija, tama puszcza, u Geli te, jak si okazuje,
239
ZONNGG! pooooch!... o, szuuuus! Trzepocz skrzyda i Wernher - bo to naturalnie on -
odlatuje w mrok.
- Pierdolone ptaszysko! - wrzeszczy Slothrop. - Jeszcze raz tak zrobi, a dostanie
batona, ale w dup, jak rany! -To jest ukartowane, ukartowane, pawowiaski odruch
warunkowy albo co. - Cziczerin go wytresowa, zgadza si?
- Nie zgadza, to ja. - Geli umiecha si z zadowoleniem jak czterolatka, tak szczerze,
e Slothrop postanawia uwierzy jej we wszystko.
- Czarownica z ciebie. - Cho jest paranoikiem, kuli si pod kodr, wypala pa-
pierosa i na przekr tysicom Cziczerinow przeskakujcych z arsenaami zagady
niezadaszone ciany zasypia szybko w objciach nagiej dugonogiej wiedmy.
DDDDDDD
Nasta wit niedzielnych uciech, z bardzo niebieskim niebem i napuszonymi r-
owymi chmurami. Boto na kocich bach jest tak gadkie, e odbija wiato, tote
chodzimy nie po bruku, lecz po dugich prkowanych kawakach surowego misa, po
cignach wilkoaka, udcu Biesa. Cziczerin ma due stopy. Geli musi powpychac
kawaki starej bluzki w czubki butw, eby te pasoway na Slothropa. Przemykajc bez
przerwy midzy dipami, ciarwkami i radzieck konnic, Slothrop natyka si
wreszcie na osiemnastoletniego amerykaskiego porucznika w szarym mercedesie
sztabowym o zgniecionej karoserii i zabiera si na ebka. Rusza wsem, byska opask,
czujc si niepewnie. Soce ju grzeje. Rozchodzi si zapach iglakw z gr. Ten
porucznik za kierownic, przydzielony do kompanii czogw strzegcych Mit-telwerke,
wtpi, by Slothrop mia jakie trudnoci z dostaniem si do rodka. Anglicy z Grupy
Operacyjnej do Specjalnych Pociskw przyszli i poszli. W tej chwili ludzie z
Kwatermistrzostwa Armii Stanw Zjednoczonych uwijaj si jak mrwki, pakujc do
skrzy i wysyajc do Ameryki czci i przyrzdy od setki A-4. Rejwach.
- Prbuj wywie stamtd wszystko, zanim Ruscy przyjd to przej.
- Bezkrlewie. Codziennie zjawiaj si cywile i biurokraci, turyci wysokiego
szczebla, ktrzy gapi si z rozdziawionymi ustami. Chyba nikt wczeniej nie widzia
tylu waniakw. Nie wiem, o co chodzi. Zachowuj si jak w burlesce. Nic nie robi,
przyjechali tylko si napatrzy. Wikszo ma aparaty fotograficzne. Zauwayem, e
pan nie ma. Moe pan wypoyczy jeden przy bramie gwnej, jeli jest pan
zainteresowany.
Par przykadw, jak si tam krci interesy. Kucharz ty James postawi wagon
bufetowy i teraz sycha po tunelach jego woanie: Kanapki, kupujcie kanapki. Na
zimno, na ciepo, z dodatkami!". W cigu piciu minut na szklankach poowy obe-
rajcych si durniw s tuste plamy. Nick De Profundis zaskoczy wszystkich prze-
mian, jaka si w nim dokonaa w ciasnych przestrzeniach fabrycznych - z kompa-nijnej
my barowej zrobi si rzutki handlarz pamitek nawizujcych do A-4: sprzedaje
drobne przedmioty - z ktrych mona zrobi breloczki, spinacze do banknotw albo
ozdobn szpil dla tej jednej jedynej w ojczynie - mosine panewki z komr spalania,
oyska kulkowe z serwomechanizmw, w tym tygodniu za przebojem s diody
odziowe SA 100, liczne mae zawory mieszajce, zupione z urzdze Telefunkena,
a nawet jeszcze rzadsze diody SA 102, opylane oczywicie za wysz cen. Jest te
Mikrus" Graham, ktry zapuci bokobrody. Zaczaja si w Stollen, gdzie niczego nie
podejrzewajcy gocie sysz nagle:
240
- Psyt!
- Psyt?
- Niewane.
- No, teraz to dopiero rozbudzi pan moj ciekawo.
- Od razu wiedziaem, e z pana nie pierwszy lepszy. Pan zwiedza?
- W-waciwie to odszedem tylko na krok. Zaraz wracam do grupy...
- Troch tam nudno, co? - Ugrzeczniony Mikrus zblia si do ofiary. - Zastanawia
si pan, co naprawd si tu dziao?
Gocia, ktry gotw jest wyda zawrotne kwoty, rzadko spotyka rozczarowanie.
Mikrus wie, gdzie znajduj si tajne korytarze skalne prowadzce do Dory, obozu
niewolniczej pracy, pooonego w ssiedztwie Mittelwerke. Wszyscy uczestnicy wy-
cieczki otrzymuj latarki elektryczne i wysuchuj krtkiego pouczenia, jak naley si
zachowywa w wypadku natknicia si na zmarych.
- Prosz pamita, e oni tutaj zawsze byli pod cis kontrol. Gdy Amerykanie
wyzwolili Dor, ocaleni winiowie zaczli pldrowa - szabrowali, oberali si i pi
li a do obrzydzenia. Dla innych mier przysza jak wojsko amerykaskie, wyzwo
lia ich duchowo. Zatem oni teraz przypuszczalnie dokonuj szabru duchowego. Pro
sz pilnowa' swoich myli. Prosz wykorzysta naturaln rwnowag wasnego
umysu jako tarcz obronn. Bd atakowa w chwilach braku rwnowagi, naley
o tym pamita.
Wzit atrakcj jest elegancka kolekcja odziey kosmicznej Raumwaffe, zapro-
jektowanej przez synnego kreatora mody wojskowej, Heiniego z Berlina. Heini kaza
uszy nie tylko imponujce kombinezony, ktre wywoayby zachwyt maoletnich
wykonawcw operetki midzyplanetarnej - wyrafinowane do tego stopnia, e na
czubkach butw migaj osobliwie kolorowe obrazy telewizyjne - ale te jedwabie dla
zabawnych maych jedcw przestworzy (Rautn-Jockeier), wyposaonych w elek-
tryczne baty, ktrzy pewnego dnia wzlec ze wistem ponad wietlan aureol Ra-
ketenstadt na grzbietach rumakw" z wypolerowanego meteorytu o identycznie
wystylizowanych bach (przeladuje ci wysoce kontrastowe imago konia, uwydatnione
obkane lepia, zby, mrok midzy tylnymi nogami...), spod ogonw jak bki
wytryskaj gazy napdowe - nieletni wykonawcy chichocz na myl o tym niecenzu-
ralnym zdarzeniu, godnym kloaki, i z wolna, w trakcie ledwie jednego westchnienia
grawitacji, zaczynaj podrygiwa, kady w oprawie fluorescencyjnych plastikw, w
rytmie Walca, dziwnie zespoowego Walca Przyszoci, pord wiru milczcych twarzy
aluzja do lekko, niepokojco skrzekliwego chorau, nagie ramiona obwise od
wiedeskiego kosmosu, zmordowane Jutrem...
Potem kolej na... hemy! W pierwszej chwili mona si zlkn, bo wydaje si, e
wykonano je z czaszek. Przynajmniej grna kopuowata cz tych odstrczajcych
kaskw z pewnoci jest czaszk jakiego czekoksztatnego przeronitego stwora...
Moe pod tutejsz gr yli tytani, a ich czaszki zbierano jak ogromne grzyby? W
oczodoy wpasowano soczewki kwarcowe. Istnieje moliwo wkadania filtrw. Ko
nosow i grne zby zastpiono metalowym aparatem do oddychania, penym szczelin i
kratek. Zamiast uchwy jest zabudowany segment, swoiste suspensorium z elaza i
ebonitu na twarz, w ktrym prawdopodobnie mieci si nadajnik - sterczca do przodu
czarna fatano. Za dodatkow opat w wysokoci kilku marek mona woy hem.
Gdy gowa znajdzie si w tej jamie, ogldajc wiat przez bezbarwne renice, a
oddech wypeni wistem przestrze wewntrz koci, wtedy rwnowaga umysowa w
naszym rozumieniu niewiele pomaga. Pomieszczenie zajmowane dawniej przez
Schwarzkommando przestao by mi galeri, przedstawiajc dzikich tu-
16. Tcza Grawitacji
241
tylcw, wrzuconych w XXI wiek. Banie na mleko ewidentnie zrobiono z plastiku. V
miejscu, gdzie wedle tradycji Enzian dostpi owiecenia - w chwili polucji pod-:zas snu
o kopulowaniu ze szczup bia rakiet - jest ciemna plama, o dziwo, wci vilgotna, i
wo - nasienia, ma si rozumie, ale w rzeczywistoci bardziej przypomi-la zapach
myda albo wybielacza. Malowida cienne zatraciy umyln toporno nabray
charakteru prymitywnej przestrzennoci, gbi i blichtru - waciwie prze-)braziy si w
dioramy z cyklu Obietnica Podry Midzygwiezdnych". Jaskrawo jwietlony przez
lampy karbidowe, ktre sycz i cuchn jak oddech kogo dobrze lam znanego, widok ten
natychmiast przyciga oczy. Po upywie kilku minut dostrzegamy faktyczne ruchy,
nawet w miejscach najwikszej perspektywicznej gbi: owszem, wisimy teraz na
ostatnim odcinku naszego lotu do Raketenstadt, trudna noc magnetycznej burzy za nami,
wirowe prdy wci szemrz na wskro okrywajcej nas stali jak deszcz, ktry przylega
kroplami do okien aut... tak, to jest Miasto: monotonne okrzyki - wi-te!", i To jest
co!", przebrzmiewaj echem, tymczasem toczymy si wok kwiatu okna w tym
podziemiu z soli... O dziwo, nie s to symetrie, z myl o ktrych nas zaprogramowano,
nie stateczniki, aerodynamiczne kty, pylony ani zwyczajne solidne ukady
geometryczne oficjalnej wizji - to dobre dla tych biurokratw z baretkami, drepczcych
tras wycieczki po ponumerowanych Stollen. Nie, to konkretne Rocket-Stadt,
rozwietlone biel na tle spokojnego pmroku przestrzeni, zaoono celowo, By
Unikn Symetrii, Wpuci Zawio, Wprowadzi Terror (od Preambuy do Artykuw
Imachinacji) - lecz turyci musz skojarzy jego wygld z rzeczami zapamitanymi ze
swoich czasw i wasnej planety - z butelk wina rozbit w umywalce, sosnami
ocistymi, umykajcymi mierci przez tysiclecia, betonow drog nieuywan od lat,
fryzurami z koca lat trzydziestych XX wieku, molekuami indolu, zwaszcza ze
spolimeryzowanymi indolami, takimi jak imipolex G -
Zaraz - kto z nich to pomyla? Monitory, namierz, szybko.
Lecz cel si wymyka.
- Sami dbaj o ochron tam na dole - mwi mody porucznik. - My trzymamy stra
tylko na powierzchni. Nasza odpowiedzialno koczy si na Stollen Zero, Moc i wia-
to. Dla nas to buka z masem. - ycie jak u Pana Boga za piecem, nikt nie myli o prze-
niesieniu. Peno Fraulein do dymania, garw i opierunku. Zaatwi Slothropowi szampa-
na, futra, aparaty fotograficzne, papierosy... Nie mona przecie interesowa si tylko
rakietami, co, to byby istny obd. Ma suszno.
Jednym z najsodszych owocw zwycistwa, gdy czowiek si ju wypi i nagrabi,
jest niechybnie moliwo ignorowania znakw drogowych. Wszdzie pozatykano ta-
blice z P", przybito je do drzew, przywizano do dwigarw, ale gdy poobijany mer-
cedes dociera na miejsce, wjazdy do gwnych tuneli s zatarasowane samochodami.
Jasna cholera!" - wrzeszczy mody czogista, gasi silnik i zostawia niemieckie auto na
rodku szerokiego botnistego przedpola. No i kluczyki w stacyjce, Slothrop nauczy si
ju dostrzega takie szczegy...
Wlot do tunelu ma ksztat paraboli. Pitno Alberta Speera. W latach trzydziestych
kto nabi sobie gow parabolami, a Albert Speer by wtedy gwnym twrc nowej
architektury niemieckiej, pniej za zosta ministrem uzbrojenia i nominalnie gwnym
odbiorc A-4. Tutejsza parabola jest dzieem natchnionego zwolennika Speera na-
zwiskiem Etzel lsch. Podobne krzywe zauwaa on wszdzie dokoa, w wiaduktach nad
Autobahnen, na stadionach sportowych und so weiter. Uzna, e to najnowoczeniejszy
motyw, jaki kiedykolwiek widzia. atwo wyobrazi sobie jego zdumienie, gdy
zorientowa si, e ksztat paraboli ma rwnie tor rakiety leccej w przestrzeni. (W
istocie powiedzia: O, to mio"). Matka daa mu na imi Etzel w nawizaniu do
242
Huna Attyli, lecz waciwie nikt nie wie dlaczego. Jego parabola jest smuka, a biegn
pod ni tory kolejowe, stal wnika w cie. U bokw wisi pozwijane maskowanie z tka-
niny. Wyej cignie si w dal stromizna gry, tu i wdzie pord drzew i krzakw ster-
cz nawisy skalne.
Slothrop okazuje lipn przepustk z SHAEF-u, podpisan przez Ike'a i - co czyni j
jeszcze bardziej autentyczn - przez pukownika kierujcego z Parya Misj Specjaln
V-2. Specjalno zakadu Waxwinga. Wydaje si, e Kompania B Czterdziestego
Sidmego Puku Piechoty Pancernej Pitej Dywizji Pancernej jest tu jeszcze po co
innego oprcz zapewnienia bezpieczestwa. Wartownicy przepuszczaj Slothropa
wzruszeniem ramion. Lenistwo, cedzone sowa, wiejski humor. Kto ani chybi duba w
nosie. Par dni pniej Slothrop znajdzie wysuszone gile na przepustce - krysztaowa
brunatna wiza wjazdowa do krainy Nordhausen.
W gb, obok wieyczek straniczych z biaymi dachami. Transformatory bzycz o
wiosennym poranku. Gdzie grzechocz acuchy i opada klapa ciarwki. Grzbiety,
wyyny bota midzy koleinami zaczynaj wysycha na socu, janie i kruszy si.
Nieopodal wyrywa si poranne ziewnicie i przeciganie gwidcego pocigu. Do
rodka, obok stosu jasnych baniek z metalu oblanych dziennym wiatem, z komiczn
tablic: Upraszanto o dis...plina i niezgniatanie tlenu, h?". Jak dugo, jak dugo
sfacimentujecie ten kraj... W gb, pod parabol i parabol, do rodka gry, soce znika,
w chd, mrok, wrd przecige echa Mittelwerke.
Istnieje nie tak znowu rzadkie zaburzenie osobowoci, okrelane jako tannhause-_
ryzm. Niektrzy z nas lubi by zabrani do wntrza gry, i to nie zawsze z myl o do-
znaniach erotycznych - o Wenerze, Frau Hodzie i jej zmysowych wdzikach - nie, wielu
gotowych jest na to ze wzgldu na gnomy, istoty mniejsze od czowieka, na grobowy
sposb, w jaki czas ciele si pod stopami zakapturzonych spacerowiczw, cicho, po
dziedzicach, ktre cign si caymi milami, nie ma strachu przed zagubieniem si... nikt
nie patrzy, nikt nie czeka, by ci osdzi... z dala od postronnych oczu... nawet
minezinger musi poby sam... dugie przechadzki w zamkniciu, godne zachmurzonego
dnia... w komforcie odosobnionego miejsca, gdzie wszyscy pozostaj w idealnej zgodzie
ze mierci.
Slothrop zna to miejsce. Nie z map, ktre musia oglda w kasynie, lecz w sposb,
w jaki wiemy, e kto tam jest...
Generatory fabryczne nadal wytwarzaj prd. Rzadko kiedy si zdarza, by naga
arwka wydrya zoe wiata. Gdy ciemno wydobywana jest i transportowana tu i
tam jak marmur, arwka staje si dutem, ktre uwalnia j z bezwadu, staje si jedn z
wielkich tajnych ikon Pokory, posplstwa pominitego przez Boga i Histori. Gdy
winiowie z Dory zaczli pldrowa, pierwszymi ofiarami pady wanie arwki
fabryczne: zanim przysza kolej na ywno, na delicje z apteczek i apteki szpitalnej w
Stollen 1, wyzwoleni" dobrali si do tych kruchych, bezoprawkowych (w niemczynie
termin oznaczajcy oprawk elektryczn to sowo Mutter - a zatem take sierocych)
form...
Zasadniczy rozkad fabryki by kolejnym pomysem Etzla lscha, ide nazistowsk
tak samo jak parabola, a zarazem symbolem nalecym do Rakiety. Wyobramy sobie
nieco wyszczuplone litery SS". Litery te to dwa gwne tunele, wydrone na przeszo
mil. Albo jeszcze lepiej wyobramy sobie pooon na pask drabin o lekko esowatych
erdziach poczonych czterdziestoma czterema poprzecznymi szczeblami - Stollen. Z
gry, w najgbszym miejscu, napiera kilkaset stp skay.
Lecz to co wicej ni rozcignite litery SS". Pewnego dnia terminator Hupla
wbiega z krzykiem: - Mistrzu! - wrzeszczy - mistrzu! - lsch zaj kwater w Mittel-
243
rerke, odgrodzony od pomieszcze fabrycznych kilkoma prywatnymi chodnikami, tre
nie widniej na adnej mapie. Powoli dojrzewa mu w gowie wielka idea, jak iowinno
wyglda ycie architekta tutaj na dole, tote z uporem obstaje, by wszy-cy pomocnicy
nazywali go mistrzem. To nie jedyne jego dziwactwo. Ostatnie trzy irojekty, ktre
przedoy Fuhrerowi, wizualnie odpowiaday panujcej modzie, sta-Lowiy pikne
przykady nowej architektury niemieckiej, tyle e narysowane budyn-:i nie postayby
dugo. Wyglday normalnie, niemniej byy zaprojektowane tak, by i zwali - jak
grubas zasypiajcy w operze na kolanach ssiada - gdy tylko wbity ostanie ostatni nit,
gdy zdejmie si ostatni form z nowo odlanego alegorycznego >osgu. W ten sposb u
lscha dochodzi do gosu pragnienie mierci", jak to nazy-raj mali pomocnicy: rodzi
to mnstwo plotek podczas posikw w kantynie oraz lad dzbankami kawy na
pospnych kamiennych rampach zaadowczych... Jest ju lobrze po zachodzie soca, na
kadym biurku w tej przesklepionej, niemal pene-owej enklawie jarzy si lampa. Noc
przesiaduj tutaj gnomy, majc tylko warunkowo, niepewnie rozwietlone arwki...
zgasn mog tak atwo, lada chwila... Wszystkie gnomy tkwi przy deskach
krelarskich. Do pna. Obowizuje ostatecz-ly termin - nie jest jasne, czy pracuj w
nadgodzinach, eby si z niego wywiza, :zy te ju si spniy i lcz tu za kar.
Sycha Etzla lscha piewajcego w ga-nnecie. Mao eleganckie, ordynarne
przypiewki rodem z piwiarni. Teraz zapala cygaro. I on, i gnom Hupla, ktry wanie
wbieg, wie, e jest to eksplodujce cygaro, ^odoone w magazynie w ramach czynu
rewolucyjnego przez sprawc bliej niezna-lego, ale tak bezsilnego, e nie ma to
znaczenia: - Czekaj, mistrzu, nie zapalaj, zga, orosz, to cygaro wybuchnie!
- Przeka mi, Hupla, t wie, ktra staa si przyczyn twojego brutalnego
wtargnicia.
- Ale...
- Hupla... - wydychajc po krlewsku chmury tytoniowego dymu.
- Chodzi o... o ksztat tuneli, mistrzu.
- Nie kul si tak. Wzorem dla mojego projektu bya podwjna byskawica. Hupla, to
znak SS.
- Ale to take symbol caki podwjnej! Wiedziae?
- A, tak. Summe, summe, jak powiada Leibniz. No c, czy to nie...
BUM.
No dobrze. Geniusz Etzla lscha okaza si zgubnie podatny na symbolik zwizan
z Rakiet. By moe w statycznej przestrzeni architektury, na pocztku swojej kariery,
stosowa on czasem cak podwjn, by wedug znanych rwna obliczy wielkoci
dotyczce paszczyzny - mas, moment, rodek cikoci. Ale miny lata, odkd mia
do czynienia z czym tak podstawowym. Obecnie najczciej liczy marki i fenigi, nie za
funkcje idealistycznego r" i ?", naiwnego x" czy y"... Lecz w dynamicznej
przestrzeni ywej Rakiety caka podwjna nabiera innego znaczenia. W tym wypadku
cakowa znaczy funkcjonowa w takim tempie zmiany, e czas nie nada: zmiana jest
unieruchomiona... Metry na sekund" scakowane s w metry". Poruszajcy si obiekt
zamiera w przestrzeni, eby sta si architektur i bezczasowoci. Nigdy nie bya
wystrzelona. Nigdy nie spadnie.
Oto co si dziao w fazie sterowania: niewielkie wahado utrzymywane byo w stanie
spoczynku za pomoc pola magnetycznego. Podczas odpalania, wskutek cigu
grawitacyjnego, wahado poruszao si do tyu. Miao przymocowan cewk. W trakcie
przemieszczania si cewki po polu indukowa si prd elektryczny. Gdy w efekcie
przypieszenia wahado odchylao si, prd pyn - im wiksze przypieszenie,
244
tym wikszy przepyw. Zatem rakieta, ze swej perspektywy lotu, odczuwaa najpierw
przypieszenie. Z kolei ledzcy j ludzie najpierw widzieli konkretn pozycj lub
odlego. Aby przej od przypieszenia do odlegoci, musiao si odby dwukrotne
cakowanie - rakieta potrzebowaa poruszajcej si cewki, transformatorw, ogniwa
elektrolitycznego, mostku diod, jednej tetrody (dodatkowej siatki, eby odgrodzi
pojemnociowe sprzenie w lampie) - sowem, skomplikowanego cigu zabiegw
konstruktorskich - by dotrze do tego, co ludzkie oczy widziay najpierw: do odlegego
punktu na torze lotu.
Znowu bya ta wsteczna symetria, przeoczona przez Pointsmana, ale nie przez Katje.
yje wasnym yciem" - powiedziaa dziewczyna. Slothrop przypomina sobie jej
wstrzemiliwy umiech, rdziemnomorskie popoudnie, uszczcy si skrcony pie
eukaliptusa, taki sam rowy kolor - w gasncym wietle - w jakim byy spodnie
amerykaskiego oficera, ktre Slothrop woy dawno temu, do tego kwa-no, cierpki
zapach lici... Prd pyncy cewk min ju mostek Wheatstone'a i naadowa
kondensator. adunek elektryczny by cak po czasie prdu pyncego cewk i
mostkiem. W zaawansowanych wersjach tak zwanego sterowania IG nastpowao
dwukrotne cakowanie, wskutek czego adunek elektryczny zgromadzony po jednej
stronie kondensatora rs proporcjonalnie do drogi przebytej przez rakiet. Przed
odpaleniem drug stron ogniwa adowano do poziomu odpowiadajcego dystansowi do
konkretnego miejsca w przestrzeni. Brennschluss w tym miejscu spowodowaby, e
rakieta uderzyaby tysic jardw na wschd od dworca Waterloo. Z chwil gdy rosncy
w trakcie lotu adunek elektryczny (B
iL
) stawa si rwny nastawionemu po drugiej
stronie adunkowi (A
iL
), nastpowao wyadowanie kondensatora. Zcze si zwierao,
paliwo zostawao odcite, spalanie dobiegao koca. Rakieta bya wolna jak ptak.
Oto jedno znaczenie ukadu tuneli w Mittelwerke. Kolejnym moe by staroytny
znak runiczny wyobraajcy cis, czyli mier. W podwiadomoci Etzla lscha caka
podwjna symbolizowaa metod znajdowania ukrytych centrw, nieznanych
bezwadw, jak gdyby o zmierzchu czekay na niego monolity, pozostae po przegniej
idei Cywilizacji, w ktrej na rogach stadionw, gdzie zbiera si nard - przegnia idea
Narodu - stoj odlane w betonie ory, wysokie na dziesi metrw, w ktrej ptaki nie
fruwaj, w ktrej o wyimaginowanych rodkach tkwicych gboko w fatalnej trwaoci
kamienia nie myli si jako o sercu", splocie", wiadomoci" (mwicy gos staje si
ironiczny, bliszy zom, ktre niezupenie s spektaklem, tymczasem wyliczanka trwa...),
sanktuarium", nie o ruchu", cycie wiecznej teraniejszoci" czy szarej wyniosoci
Grawitacji pord konsulw ywego kamienia". Nie, o tych centrach myli si jako o
punkcie w przestrzeni, dokadnie umiejscowionym na niebie, jak ten, w ktrym musi
dobiec koca spalanie; nigdy niewystrzelona, nigdy nie spadnie. A co to za ksztat,
ktrego rodkiem cikoci jest punkt Brennschlussu? Nie naley si doszukiwa
nieskoczonej iloci prawdopodobnych ksztatw. Bo jest tylko jeden. To najpewniej
styk midzy jednym a drugim porzdkiem rzeczy. Dla kadej wyrzutni istnieje konkretny
punkt Brennschlussu. Wci trwaj, zawieszone w grze wszystkie co do jednego,
konstelacja oczekujca, by nazwa dla niej trzynasty znak zodiaku... lecz znajduj si tak
blisko Ziemi, e z wielu miejsc w ogle ich nie wida, a widziane z rnych miejsc w
Strefie ukadaj si w zupenie inny wzr...
Caka podwjna to take pozycja dwojga kochankw wtulonych w siebie we nie jak
dwie zoone yki - do tego w tej chwili tskni Slothrop, chce wrci do Katje, nawet
jeli miaby si czu zagubiony tak samo jak wtedy i bardziej bezbronny ni
245
:era, nawet (.wci naprawd mu jej brak) jeli asekurowaby go tylko przypadek -
sposobami, ktrych niepodobna nie dostrzec - przypadek, przed ktrego znacznie
dmniejsz uczciwoci kochankowie mog si osoni tylko sob nawzajem... Czy
ngby tak y? Czy Oni kiedykolwiek pozwoliliby mu y tak z Katje? Nie mia nic io
powiedzenia o niej. Nikomu. To nie tyle odruch dentelmena kaza mu cenzurowa
wasne sowa, podstawia inne personalia, wplata zmylenia w opowieci snu-:e dla
Chyego jeszcze w biurze ACHTUNG-u, ile prymitywny lk przed usidleniem jednostki
za spraw podobnego wygldu albo nazwiska... Pragnie ochroni j jak lajlepiej przed
Ich entropiami, pochlebstwami i pienidzmi: moe sdzi, e jeli jotrafi to zrobi dla
niej, potrafi te zrobi to dla siebie... cho std ju, jego zda-liem, jest bardzo blisko do
szlachetnoci i Czonka, Ktry Uwaa za Swojego Czonka.
W przewodach z blachy, biegncych u gry jak krgosup, pojkuje wentylowa-le
powietrze. Raz po raz brzmi to niczym gosy. Rozgwar z odlegego miejsca. Fakt, lie
jest tak, jak gdyby otwarcie dyskutowali o Slothropie, niemniej chciaby lepiej iysze...
Jeziora wiata, adunki mroku. Betonowe lico tunelu ustpio bieli wapna na
^rubawych powierzchniach uskoku, z wygldu bdcych imitacj jak wntrze piekary w
lunaparku. Wejcia do poprzecznych tuneli przelizguj si w ty niczym nastrojone
piszczaki, omiatane u ustnikw przez cig powietrza... Kiedy jazgotay tu obrabiarki,
weseli robotnicy ostrzeliwali si nawzajem z mosinych puszek strugani cieczy
chodzco-smarujcej... knykcie zdzieray si do krwi na ciernicach, w pory, zgicia i
pod paznokcie wbijay si drobniutkie opiki elaza... rury ze stopw me-:ali i szka
zaraay si dzwonieniem w powietrzu, ktre tchno rodkiem zimy, i bursztynowe
wiato gnao falangami wrd maych neonowych arwek. Dawniej wszystko to byo.
Dzi trudno wytrzyma duej na dole w Mittelwerke. Odczuwana przez ciebie tsknota
jest wprawdzie cudza, ale przemona. Wszystkie przedmioty :astygy, ucichy, osaby
od wieczoru, ostatecznego wieczoru. Twarda skra tlenku, liekiedy gruboci ledwie
molekuy, okrywa metalowe powierzchnie, zamazuje odbija ludzi. Obwise jasnote
pasy napdowe z polialkoholu winylowego wydzielaj "esztki przemysowej woni.
Cho nawiedzony i zdany na ask losu, wypeniony la-iami ludzkiej bytnoci, nie jest
to legendarny statek Marie Celeste" - ten okrt lie pozosta cile zapiecztowanym
wiatem, bo lady pod stopami rozchodz si za Izib i ruf po caej Europie, a my
pocimy si i dostajemy gsiej skrki nie z boja-li przed domowymi tajemnicami, przed
potwornoci tego, Co Mogo Si Wydarzy la strychu, lecz dlatego, e wiemy, co
najprawdopodobniej si wydarzyo... w odlegych miejscach pod otwartym niebem
atwo nawiedza nas paniczny lk przed pustkowiem, lecz tutaj dopada ci miejska
trwoga, jak wtedy, gdy si zagubisz albo sta-liesz samotny na szlaku, ktrym przepywa
czas, na ktrym kresu dobiega Historia nie ma kapsuy do podrowania w czasie ani
mowy o powrocie, jest tylko niedaw-ie" i nieobecne", wypeniajce wielk
parowozowni, gdy ju ca stolic ewakuowano, a kuzyni z miasta boga-koza oczekuj
ciebie na obrzeach wiata, wykonujc melodie grane od niepamitnych dni, tylko e
teraz lepiej syszalne, bo wszystko nne odeszo lub ucicho... dusze jak jaskki
dymwki, fasonowane z brzowego imierzchu, wzlatuj ku biaemu sufitowi...
spotykane tylko w Strefie, s odpowie-izi na now Niepewno. Zjawy na og byway
odbiciem zmarych albo widmem lywych. Lecz tutaj, w Strefie, granice midzy
kategoriami fatalnie si pozacieray, status nazwiska, za ktrym tsknisz, ktre kochasz i
ktrego szukasz, sta si niejed-loznaczny i odlegy, lecz to co wicej ni biurokracja
masowej nieobecnoci - nie-
246
ktrzy przeyli, inni pomarli, ale wielu, bardzo wielu pozapominao, kim s. Ich po-
dobizny nie przydadz si na nic. Tutaj istniej tylko opakowania pozostawione w
wietle, w mroku: wizerunki Niepewnoci...
Ludzko, ktra przeya A-4, rozazi si, stuka, puka i woa po tunelach. Slothrop
napotyka cywilw w khaki, z naszywkami, w kaskach z literami GE, czasem witany
skinieniem gowy - okulary pobyskuj pod odleg arwk - najczciej ignorowany
cakowicie. Ekipy onierzy chodz krokiem marszowym i kombinuj, wynosz
skrzynie. Slothrop jest godny, a tego Jamesa nie wida. Tu na dole nie ma nikogo,
kto rzuciby cze" anowi Scufflingowi, a co dopiero go nakarmi. Nie, zaraz, jak
pragn zdrowia, oto nadchodzi delegacja dziewczt w obcisych rowych fartuchach
laboratoryjnych, sigajcych ledwie do poowy nagich ud; dyrdaj na stylowych
koturnach tunelem. Ah, so reizend ist! Za duo ich, by przytuli wszystkie jednoczenie.
Hubsch, was? Zaraz, zaraz, drogie panie, pojedynczo, po kolei, chichocz i wycigaj
rce, by zawiesi mu na szyi bujne girlandy srebrnych nakrtek i cznikw
konierzowych, szkaratnych opornikw i jaskrawotych kondensatorw, nanizanych
na przewody jak mae parwki, dalej id resztki uszczelek, mile aluminiowych struyn
tak skrconych-sprystych-jasnych jak loki na gwce Shirley Tempie - ej, Hogan,
trzymaj przy sobie tancerki hula! - a dokd go zabieraj? do pustego Stollen, gdzie
rozpoczynaj bajeczn orgi, ktra trwa wiele, wiele dni, pena makw, zabaw, pieww,
flirtw.
W gbi Stollen 20 i dalej ruch gstnieje. To odcinek fabryki dzielony przez A-4 z V-l
i zespoami silnikw turbomigowych. Czci do rakiet z tutejszych Stollen -
dwudziestek, trzydziestek i czterdziestek - ldoway na dwch gwnych liniach
montaowych. Wchodzc coraz gbiej, poda si drog narodzin: sprarki, korpusy,
elementy nosa, zespoy napdowe, urzdzenia sterujce, czci ogona... duo zostao
tych ogonw, poustawiane naprzemiennie statecznikami do gry, do dou, wszystkie
identyczne rzd za rzdem, powgniatane faliste metalowe powierzchnie. Slothrop krci
si przy nich, patrzc na swoje odbicie, na znieksztacan i przelizgujc si twarz, oho,
istny gabinet krzywych luster pod ziemi... Wzki na maych metalowych kkach
cign si szeregiem w gb tunelu: dwigaj czteroopatko-we ksztaty, podobne do
gowic i wycelowane w sufit - och, racja, te spiczaste obsady wpasowywano w dysze
komory cigu, o, tu jest caa kupa, wielkie kurewstwa, wysokie jak Slothrop, due A"
namalowane bia farb obok kopakw... Nad gow czaj si grube, wowate rury w
biaej otulinie, a wiato stalowych lamp roztacza si tylko w obrbie ciasnych
nadpalonych odbynikw... rodkiem tunelu biegn betonowe filary, smuke, szare, z
odsonitymi nitami, obrosymi rdz wskutek dugiego stania... niebieskie cienie faluj
po klatkach na czci zamienne, ustawionych na deskach i belkach dwuteowych,
uwieszonych wilgotnych ceglanych supw wielkoci komina... obok torw ley izolacja
z waty szklanej, zwaami jak nieg...
Ostateczny monta wykonywano w Stollen 41. Poprzeczny tunel ma gboko
pidziesiciu stp, eby mg pomieci ukoczon rakiet. Wzbiera stamtd roz-gwar
popijawy, wyranie rozochocone gosy odbijaj si od betonu. Po gwnym tunelu snuje
si personel o szklistych oczach i rumianych policzkach. Slothrop zezuje w gb
czeluci, dostrzega gromad Amerykanw i Rosjan, stoczonych dokoa ogromnej
dbowej beczki. Niemiecki cywil wzrostu kara, o rudych wsach von Hin-denburga,
rozdaje kufle wypenione gwnie pian. Na prawie wszystkich rkawach migaj dymki
oddziaw kwatermistrzowskich. Amerykanie piewaj:
247
RAKIETOWE LIMERYKI
Bya raz rura zwana V-2,
Co bez pilota w niebo sza.
Wciskao si may guzik
Iz miasta zostawa gruzik,
Trupy, leje i mga.
Melodia powszechnie znana wrd czonkw amerykaskich bractw studenckich. Z
niewyjanionego powodu piewana jest teraz w stylu niemieckich oddziaw sztur-
mowych: nuty rw si raptownie na kocu kadej linijki tekstu, nastpnie pulsuje cisza,
po ktrej grzmi natarcie kolejnej zwrotki:
(refren:) Ja, ja, ja, ja! W
Prusach nie pojesz myszy!
Bo kotw tu tysice,
Bestie wciekoci dyszce,
Wic walca tacz w ramionach Griszy!
Pijusy zwisaj ze stalowych drabin i wycieaj sob podesty. Opary piwa snuj si
po dugiej pieczarze, wrd ustawionych pionowo lub pooonych na bokach czci
zielonawoburej rakiety.
By sobie facet z Orvieto,
Ktry mia romans z rakiet.
Najpierw ich podgldano,
Potem naladowano,
Lecz jeli zielony, rb to z kobiet!
Slothrop chce je i pi. Mimo wyranych miazmatw za w Stollen 41 zaczyna si
rozglda, jak zej na d i zaliczy troch arcia. Okazuje si, e jedynym sposobem
jest zjazd po linie umocowanej do wcigarki nad gow. Obok przyciskw wyleguje si
starszy szeregowy, gruby wsioch, opicy wino z butelki.
- No, miao, kolego, przewioz ci jak trzeba. Rooseveltowcy od walki z bezro
bociem nauczyli mnie obsugiwa takie maszyny.
Stroszc wsy w przejawie - jak mu si wydaje - angielskiej zarozumiaoci, an
Scuffling wsiada, jedna stopa w oku liny, druga zwisa luno. Warkot silnika elek-
trycznego, Slothrop puszcza stalow porcz i chwyta kurczowo lin, pod nim za buja
si pidziesit stp nikle owietlonej przestrzeni. Uch...
Koysze si nad Stollen 41, hen, w dole, tocz si gowy, piana w kuflach faluje jak
pochodnie w cieniu i - nagle silnik ganie. Slothrop spada jak kamie. O kurwa.
- Nie chc jeszcze umiera! - krzyczy piskliwym gosem nastolatka w radiu, co
w normalnych okolicznociach byoby zawstydzajce, ale betonowa podoga pdzi
na spotkanie, on widzi ju kady lad po szalunku, najdrobniejsze ciemne ziarenko
turyskiego piasku, w ktre zaraz si wprasuje - w zasigu rki nie ma nawet niko
go, kto posuyby za amortyzator i pozwoliby mu wykpi si wielokrotnymi zama
niami...
Gdy brakuje ledwie z dziesi stp, wsioch wciska hamulec. Maniacki miech w
grze i z tyu. Naprona raptem lina piewa pod rk Slothropa, ktry polunia
248
palce, upada i natychmiast zostaje dwignity, z nog wci uwizion w ptli, i po-
niesiony gow w d dokoa beki piwa przez dowcipnisiw, ktrzy zdyli przywykn
do tej formy przybywania, tote niewzruszeni kontynuuj pie:
By sobie facet ze stanu Montana,
Ktremu w oko wpad przegub Cardana,
Ale zbyt czste obroty
Wycisny ze sidme poty,
A w oku zrobia si rana.
Modzi Amerykanie wstaj po kolei (dobrowolno) i wywijajc kuflami, piewaj o
rnych sposobach Robienia Tego z A-4 albo pokrewnymi urzdzeniami. Sloth-rop nie
wie, e wystpuj dla niego, oni zreszt te nie. Z pewnym niepokojem obserwuje
wywrcon do gry nogami scen. Z krwi nabieg do gowy doznaje osobliwego
objawienia, e to chyba Lyle Bland trzyma go za kostk. Zostaje majestatycznie
dotransportowany na skraj tumu.
- Ej! - woa modziak ostrzyony na jea - to Tarzan albo co, cha, cha!
Z p tuzina ubzdryngolonych i radonie ryczcych kwatermistrzw wyciga apska
po Slothropa. Mnstwo wicia si i szarpaniny, wreszcie udaje mu si uwolni stop z
ptli. Lina z jazgotem wraca na gr, do zgrywnego szeregowca i kolejnego gupca,
ktry zgodzi si na jazd.
By sobie facet ze Srebrenicy,
Ktry si kocha w gowicy.
ona przestaa by mia,
Gdy to tylko odkrya,
Bo dotd koczyo si na donicy!
Rosjanie pij na umr w milczeniu, szurajc buciorami, marszczc czoa. Moe
prbuj tumaczy limeryki? Nie jest jasne, czy Amerykanie s tutaj za przyzwoleniem
Sowietw, czy vice versa. Kto wciska na Slothropa usk po pocisku, zimn jak ld,
uwalan pian po bokach.
- Jejku, Anglikw tomy si nie spodziewali. Ale jubel, nie? Nie oddalaj si, on za
chwil przyjdzie.
- Jaki on? - Tysice wietlistych robaczkw mrowi si przed oczyma Slothropa, a w
zdrtwiaej stopie odzywa si ycie. Rany, to piwo jest porzdnie zimne, mocno
chmielowe, nie ma sensu le na gr, eby ykn powietrza - haust - dopki wszystko
nie... aaach. Nos topi si w pianie, wsy s biae i perliste.
Naraz z brzegw tumu dochodz krzyki:
- Jest, jest!
- Dajcie mu przepuka gardo!
- Czoem, majorze kochanieki!
By sobie facet znad Pacyfiku,
Co kocha si w stateczniku.
Siada na nim okrakiem,
Udajc, e jest ptakiem,
I zazi tylko na siku!
249
- Co si dzieje? - dopytuje si Slothrop zza piany kolejnego piwa, ktre wanie
imaterializowao si w jego doni.
- Przyszed major Marvy. To jego poegnalne przyjcie. - Matki Marvy'ego piewaj
teraz For He's a Jolly Good Fellow". I w zasadzie trudno oprze si wraeniu, nikt
nie moe temu twierdzeniu zaprzeczy, chyba tylko ten, kto nie wie, co zna-;zy sowo
good".
- Eee, a dokd on wybywa?
- Wyjeda.
- Zdaje si, e mia tu pilnowa tych od Genera Electric.
- Jasne, a mylisz, e za co ykn awans?
W podziemiu Marvy wyglda jeszcze mniej ujmujco ni na dachu wagonu przy
jlasku ksiyca. Fady tuszczu, wyupiaste oczy i poyskujce zby s szare, ordy-
larniej owietlone. Kawa plastra, przyklejony majestatycznie w poprzek nosa, oraz
r
ioletowo-to-zielony dese dokoa jednego oka wiadcz wymownie o gwatownej
wysiadce z pocigu. Marvy ciska donie sympatykw, przyjmuje haaliwe wyrazy
nskiej czuoci, zwracajc szczegln uwag na Rosjan:
- Oj, ten buziak zaprawie chyba wdeczk! H? - I dalej: - Jak tam twoja du
j, Wadek?
Rosjanie najwyraniej nic nie kapuj, tote sensu musz si doszukiwa v umiechu
zbatej paszczy i pisankach zamiast oczu. Slothrop wanie smarka pia-l z nosa, gdy
Marvy dostrzega go i wtedy naprawd wybausza gay.
- To on! - ryczy tubalnie, wskazujc Slothropa rozdygotanym palcem. - Dobry
loe, to ten skurwysyn herbaciarz, na niego, chopaki!
Na niego, chopaki? Slothrop gapi si przez chwil na owietlony paluch, na licz-le
garby i oboci cherubinowego tuszczu.
- Zaraz, jeden moment, drogi panie - duka an Scuffling, lecz wok ju zwiera
;i krg wrogich twarzy. Hmm... No tak, trzeba si poegna - chlusta piwem w naj
blisz gb, drug wali usk, dostrzegszy wyom w tumie, przelizguje si i pry-
;ka po rumianych gbach picych pijusw, hops, przez kaduny przyozdobione bry
gami rzygowin, w gb poprzecznego tunelu, midzy czci rakiety.
- Pobudka, matoy! - wrzeszczy Marvy. - Nie pozwlcie frajerowi nawia!
Drzemicy sierant o twarzy dziecka i siwych wosach, przytulony do pistoletu
naszynowego, budzi si i ryczc: Szkopy!" - puszcza oguszajc seri w bek piwa,
izatkujc doln cz, wskutek czego struga bursztynu i piany leje si midzy p-
Izcych Amerykanw - poowa natychmiast traci rwnowag i lduje na dupach,
slothrop ze spor przewag dobiega do przeciwlegego kraca Stollen i teraz miga >o
drabinie, dwa szczeble naraz. Strzay to przeokropne eksplozje w tym pudle rezo-
lansowym. Albo Matki Marvy'ego za bardzo si urny, albo osania go mrok. Zzia-any
dociera wyej.
Jest w gwnym tunelu, dyrda do oddalonego o mil wylotu, prbujc nie myle, :zy
starczy mu si. Nie zrobi nawet dwustu krokw, gdy z tyu gramoli si czoo po-cigii.
Slothrop odbija do pomieszczenia, ktre wyglda na malarni, salto na mo-:rej kauy
wehrmachtowskiej zieleni, pac na tyek, ale brnie dalej wrd wielkich ozpryskw
czerni, bieli i czerwieni, po chwili nieruchomieje z nosem przy wojsko-vych buciorach,
ktrymi zaczyna si ubrany w tweedowy garnitur starszy mczyzna zakrconych
siwych wsach.
- Grtiss Gott.
- Ej, tamci chyba chc mnie zabi. Czy mgbym gdzie...
250
Nieznajomy mruga okiem i prowadzi go przez Stollen do drugiego gwnego tunelu.
Slothrop dostrzega pomazany farb kombinezon i postanawia go zabra. Mijaj cztery
kolejne Stollen, potem ostry skrt w prawo. To magazyny czci metalowych.
- Teraz uwaaj. - Chichoczc, wsacz rusza dugim pomieszczeniem midzy nie-
bieskimi regaami z blachy walcowanej, stosami aluminiowych wlewkw, wizkami
prtw rozmiar 3712,1624, 723... - To bdzie dobre.
- Nie tdy, czowieku, tdy to oni akurat przybiegn.
Lecz przeronity elf ju przyczepia lin z wcigarki do pku wysokich belek z
monelu. Slothrop wciska si w kombinezon, zaczesuje fryzurk na oczy, wyjmuje
scyzoryk i odcina sobie koce wsw.
- Wygldasz jak Hitler. Teraz naprawd bd ci chcieli zabi. - Niemieckie po
czucie humoru. Mczyzna przedstawia si: Glimpf, profesor matematyki Techni-
sche Hochschule w Darmstadt, doradca naukowy Wojskowego Rzdu Si Sprzymie
rzonych. Trwa to chwil. - No, pora sprowadzi ich tutaj.
Wpadem w apska szalejcego maniaka, myli Slothrop.
- A moe po prostu bymy si schowali, a im zo przejdzie?
W tym momencie z gbi tunelu dobiegaj przytumione okrzyki:
- Trzydziestka sidemka i semka czyste. Dalej, sodycze moje!
- Dobra, grzybie, wy bierzecie nieparzyste, my parzyste.
Im zo nie przejdzie, szukaj metodycznie, tunel po tunelu. Kurcz, co jest, nasta
pokj, nie wolno zastrzeli czowieka w czasie pokoju... ale s pijani... o rany koguta.
Slothrop prawie sra w gacie ze strachu.
- Co robimy?
- Popisz si byskotliw angielszczyzn. Powiedz co prowokacyjnego.
Wystawia gow w dugi tunel i wrzeszczy z angielskim akcentem:
- Pieprzony Marvy!
- Tdy!
Tupot galopujcych buciorw, podkucia chlaszcz beton, metal stukocze zowieszczo
o metal... klik-klak...
- Teraz. - Rozpromieniony psotny profesorek uruchamia wcigark. Slothropowi
przychodzi do gowy co nowego. Znowu wystawia eb i wrzeszczy:
- W usta przez CZARNUCHW!
- Chyba trzeba si pieszy - mwi Glimpf.
- Szkoda, wanie wymyliem co fajnego o jego matce.
Odcinek liny midzy wcigark a belkami napra si cal po calu, wszystko
ustawione przez Glimpfa, eby run na drzwi - oby w chwili, gdy nadbiegn Ame-
rykanie.
Slothrop i profesor pryskaj drugim wyjciem. Gdy docieraj do zakrtu tunelu,
gasn wszystkie wiata. Wcza si z jkiem wentylacja. Mrok dodaje pewnoci siebie
widmowym gosom.
Pk belek wali si z wielkim hukiem. Slothrop dotyka skay, eby zorientowa si w
cakowitej ciemnoci. Glimpf wci znajduje si gdzie w rodku tunelu, na szynach.
Zamiast oddycha ciko, chichocze pod nosem. Z tyu dobiega gucha galopa-da
pocigu, lecz nie wida wiate. Od strony profesora dochodzi cichy brzk i ostre:
Himmel! Wrzaski Amerykanw staj si coraz goniejsze, tu i wdzie byskaj pierwsze
latarki, czas si ulotni...
- Co si dzieje? Na mio bosk...
- Chod tu.
251
Okazuje si, e Glimpf wpad na jaki miniaturowy pocig, ledwo widoczny w za-
ysach - dawniej wykorzystywany do obwoenia goci z Berlina po zakadach. Wdra-
Duj si na lokomotyw, Glimpf gmera przy przecznikach.
Jazda, wszyscy na miejsca, wiata pewnie pogasi Marvy, z tyu trzeszcz iskry .
czu teraz nawet lekki przecig. Och, jak dobrze jecha.
Generalicja, szeregowcy - w bilard rn wszyscy hitlerowcy
W Mittelwerk Expressie!
Ostatni faszysta krci wsa, tnc w wista.
Dokd po tym torze, panie konduktorze?
W plener, gdzie radosna piosenka si niesie!
Obce nam s niedobory, obca podatkowa taksa,
Bdzie dobra zabawa dla Minnie i dla Maxa,
W Mittelwerk Expressie!
Glimpf wczy reflektor. Z bocznych tunelw, mijanych z hukiem, gapi si postacie
w khaki. Biaka oczu odbijaj na moment wiato i migaj do tyu. Paru ludzi macha
rk. Okrzyki: Hej, hej-y-y-y!" - wibruj po dopplerowsku jak klaksony samochodw
na skrzyowaniach, wracajcych przed noc do Bostonu i nad zatok Maine... Ekspres
toczy si ze spor szybkoci. Wilgotny wiatr dmie ze wistem. W rozproszonym
wstecznie blasku reflektora wida sylwetki gowic, ustawionych na dwch niskich
wagonikach, cignitych przez lokomotyw. Tutejsze kary pierzchaj i kul si przy
torach, niemal poza obrbem powiaty. Uwaaj ma kolejk za swoj wasno i s
uraone, ilekro duzi przychodz ni zawiadywa. Niektre siedz na stosach skrzy,
machajc nogami. Inne wicz w mroku stanie na gowie. Ich lepka arz si na
czerwono i zielono. Jeszcze inne bujaj si na linach przymocowanych do sufitw i
dokonuj udawanych nalotw kamikadze na Glimpfa i Slothro-pa, wrzeszczc: Banzai,
banzai!" - po czym nikn z rechotem. To wszystko zabawa. Tak naprawd to przyjazne -
Tu za plecami, gono jak megafon, zmasowanym chrem:
By sobie facet z Syberii,
- O cholera - mwi Slothrop.
Ktry si kocha w baterii.
Lecz adunek p setki woltw,
Przetrzebi zawarto szortw.
Zostawiajc kawaek pospnej scenerii.
Ja, ja, ja, ja, W Prusach nie pojesz
myszy u.s.io.
- Moesz sign do tyu i odczy wagony? - pyta Glimpf.
- Chyba tak... - Lecz szpera tam w nieskoczono. Tymczasem:
By sobie piwosz rodem ze Skopje,
Ktry si kocha w yroskopie,
Nad wszystkie kobiety
252
. Przedkada t cz rakiety,
Bo yroskop piwa nie opie!
- Inynierowie - mruczy Glimpf.
Slothrop odpina wagony i lokomotywa przypiesza. Wiatr targa kadym farfoc-lem,
konierzykiem, mankietem, sprzczk i kocwk pasa. Z tyu rozlega si ogromny huk i
brzk, potem kilka krzykw w ciemnoci.
- Mylisz, e to ich przystopuje?
Prosto w tyek, na cztery takty:
By sobie facet rodem z Vichy,
Ktry zakocha si w dyszy.
Woy jej w wylot,
Nasz dziarski pilot,
A potem zdradzi dla myszy.
- No dobra, serdeka, macie flar fosforow?
- Odsu si, koleko!
Po tym pojedynczym ostrzeeniu rozkwita olepiajc nawanic Lodowa Nocti-luca,
zalewajc tunel biel. Przez minut lub dwie nikt nie widzi niczego. Jest tylko
nieprzerwana fala uderzeniowa na wskro zdumiewajcej idealnej biaoci. Biel bez
gorca oraz bezwad lepoty: Slothrop czuje tutaj co okropnie znajomego, centrum, o
ktre si ociera i ktrego unika, odkd pamita - nigdy dotd nie znalaz si tak blisko
prawdziwego pdu swojego czasu: twarze i zdarzenia, ktre zamiecay jego wi z
Rakiet, kamufla i bahostki nikn na t bia chwil, pyszakowie i lepcy cign go za
rkawy, to wane... prosimy... spjrz na nas... ale ju jest za pno, to tylko wiatr, tylko
sia grawitacyjna, a krew w jego oczach wpdza z powrotem biel w odcie koci
soniowej, w manicia zota, przywouje siateczk pkni na skale... i ta sama rka,
ktra zabraa Slothropa, wkada go znw do Mittelwerke...
- Ja-huuu! Mamy frajera!
Ze wiata flary, w zasigu strzau z pistoletu, wyania si zasapana lokomotywa,
pchajca przed sob dwa wagoniki, odczepione przez Slothropa, obadowana potur-
bowanymi Amerykanami, dyszcymi chci zemsty, a w grze, przykucnity na ich
ramionach, siedzi przechylony sam major Marvy w gigantycznym biaym stetsonie,
ciskajc w apskach par automatycznych czterdziestek pitek.
Slothrop daje nura za cylindryczny przedmiot, ustawiony na tyle jego lokomotywy.
Marvy zaczyna strzela nieprzytomnie, natchniony szkaradnym miechem pozostaych.
Slothrop spostrzega, e osona, za ktr si ukry, to gowica rakietowa. Jeeli adunki
amatolu s w rodku... - prosz powiedzie, drogi profesorze, czy fala uderzeniowa od
kuli kalibru czterdzieci pi wystrzelonej z takiej odlegoci moe wywoa detonacj
gowicy, jeli trafi w pokryw? n-n-nawet jeli nie zainstalowano zapalnika? No c,
Tyrone, to zaley od wielu czynnikw: prdkoci wylotowej, gruboci powoki i
skadu...
Spodziewajc si co najmniej naderwania minia rki oraz przepukliny, Slothrop z
trudem przechyla gowic i spycha j na tory, tymczasem kulki Marvy'ego gwid i
grzechocz po caym tunelu. Gowica podskakuje i nieruchomieje, oparta o jedn z szyn.
wietnie.
Blask flary przygasa. Cienie wypeniaj paszcz Stollen. Wagony jadce przed
Marvym uderzaj w przeszkod i wydajc porzdne ONK!, skadaj si licznie
253
w odwrcone V - hamulce zgrzytaj panicznym j-i-i-i-k-k-k i wielka machina wykoleja
si, Obraca, zaczyna przechyla, Amerykanie chwytaj si rozpaczliwie prtw, siebie
nawzajem, powietrza. Sothrop i Glimpf docieraj do ostatniego zakrtu sinusoidalnego
tunelu, a wtedy za nimi rozlega si kolejny donony huk i wrzask, ktry si przeciga,
odbija echem, lecz ju widz wylot, rosnc parabol grskich stokw i soce...
- Przyjechae autem? - pyta Glimpf, mrugajc oczyma.
- Co? No waciwie... - Sothrop przypomina sobie o kluczykach w mercedesie. Gdy
wyaniaj si spod paraboli na wiato dzienne, Niemiec zaciska agodnie
hamulce, wskutek czego wytracaj prdko gadko i z godnoci. Salutuj rano
wartownikom z Kompanii B i id ukra mercedesa, ktry stoi tam, gdzie zostawi go
porucznik.
Na drodze Glimpf wskazuje gestem pnoc, zezujc chytrze na Slothropa za kie-
rownic. Mkn zakosami w Gry Harcu, przez cienie szczytw, owiewani zapachami
sosny i jody, zgrzytajc hamulcami na zakrtach, niekiedy prawie wypadajc z trasy.
Sothrop ma wrodzony dar wybierania zego biegu na kad okazj, jest podener-
wowany, oko utkwione w lusterku i z tyu gowy, w ktrej roi si od podrasowanych
lotniskowcw i eskadr wyjcych thunderboltw. Wyskakujc zza gronego wirau,
wykorzystujc ca szeroko drogi - znana mu ostra sztuczka rajdowcw - omal nie
cauj si z nadjedajc wojskow dwuiptonwk, sowa pieprzony idiota" wy-
ranie wypisane na ustach szofera, gdy wymijaj si o wos, serca w gardach, boto z
tylnych k ciarwki chlasta ich wielkim skrzydem, ktre trzsie autem i obryz-guje
poow szyby.
Soce ju chyli si ku zachodowi, gdy wreszcie staj pod kopu lasu zwieczon
maym walcym si zamkiem, z setkami gobi - biaych ez - kapicych z blanek.
Zielone tchnienie lasu jest ostrzejsze; ozibio si.
Wspinaj si krt ciek, usian skakami, pord ciemnych jode, w stron zamku
skpanego w socu, poszarpanego i brzowego tam na grze jak skiba chleba
pozostawiona dla wszystkich pokole ptakw.
- Tu mieszkasz?
- Kiedy tu pracowaem. Moe Zwitter cigle jest. - W Mittelwerke zabrako miej
sca dla wielu maych zakadw montaowych. Zwaszcza dla zakadw urzdze steru
jcych. Zatem rne elementy skadano w piwiarniach, sklepach, szkoach, zamkach
i gospodarstwach rolnych dokoa Nordhausen, sowem, pod byle dachem, gdzie techni
cy mogli rozoy sprzt. Kolega Glimpfa, Zwitter, pochodzi z Technische Hochschule
w Monachium. - Typowe bawarskie podejcie do elektroniki. - Profesor marszczy czo
o. - Ale da si z nim wytrzyma, jak mniemam. - Tajemnicze wady bawarskiego po
dejcia do elektroniki unieruchamiaj oczy Glimpfa i wtrcaj go w cierpk intro-
spekcj na reszt drogi.
Gdy wlizguj si do zamku bocznym wejciem, wita ich zmasowane monotonne
gruchanie, tumione przez biay puch. Podoga jest brudna, zamiecona butelkami i
kawakami papieru. Niektre strzpy nosz karmazynowy stempel: GEHEIME
KOMMANDOSACHE. W powybijanych oknach fruwaj ptaki. Ze szczelin i rozstpw
erozyjnych strzelaj nitki wiata. Tutaj kaki kurzu, napdzane gobimi skrzydami,
nigdy nie przestaj wirowa. ciany obwieszono ponurymi portretami szlachcicw o
fryzurach Fryderyka Wielkiego i dam o gadkich twarzach i owalnych oczach, ubranych
w wydekoltowane suknie, ktre wylewaj si metrami jedwabiu prosto w kurz i trzepot.
Wszdzie po ciemnych pokojach wala si gobie gwno.
254
Dla odmiany laboratorium Zwittera na pitrze janieje wiatem, uporzdkowane,
pene stow, szka dmuchanego, wielobarwnych lamp, poctkowanych skrzy, stert
zielonych teczek - sowem, to laboratorium szalonego hitlerowskiego naukowca!
Plasticmanie, gdzie jeste?
Jest tylko Zwitter: krpa figura, ciemne wosy z przedziakiem porodku, soczewki
okularw grube jak okna batysfery, za nimi pywaj w gbinach fluorescencyjne hydry,
wgorze i paszczki rwna matematycznych...
Gdy oczy dostrzegaj Slothropa, nastpuje natychmiastowe oczyszczenie, spuszczaj
si szkliste zasony. Hm, co jest, T.S.? Co to za ludzie? Gdzie si podziay rumiece na
policzkach starego Glimpfa? Co hitlerowski ekspert od sterowania robi po tej stronie
Garmisch, majc do dyspozycji nietknite laboratorium?
O... kurcz...
We framugach siedz nazici,
Faszyci w cianach si kryj,
Szablastozbne Japonce
Pochwyc ci za szyj.
Wkrtce si wszyscy uciesz,
e koniec ju z Trzeci Rzesz,
I kady wiele daby,
By z Ruskim chwyci si za by.
I on, i ja, i ty
Chcemy Draki Numer Trzy...
W czasach, gdy biali inynierowie toczyli spory na temat powstajcego
ukadu napdowego, jeden z nich przyszed do Enziana z Bleiche-rde i
rzek:
- Nie potrafimy doj do zgody w sprawie cinienia gazw w komorze
spalania. Nasze wyliczenia dowodz, e najbardziej wskazane jest
cinienie robocze w wysokoci czterdziestu atmosfer. Tymczasem ze
wszystkich dostpnych nam danych wynika wielko jedynie dziesiciu
atmosfer.
- Zatem - odpar Nguarorerue - musicie posucha si danych.
- Ale to nie jest najlepsza ani najbardziej efektywna warto - za-
protestowa Niemiec.
- Dumny czowieku - rzek Nguarorerue. - Czym s te dane, jeli nie
bezporednim objawieniem? Skd pochodz, jeli nie od Rakiety, ktra ma
si narodzi? Jak miesz porwnywa liczby obrachowane na papierze z
liczbami samej Rakiety? Wyzbd si pychy i konstruuj zgodnie z
kompromisow wartoci".
z Opowieci Schwarzkommando"
(zebra Steve Edelman)
W grach dokoa Nordhausen i Bleicherde, w porzuconych szybach grniczych,
yje Schwarzkommando. Obecnie jego czonkowie nie s ju formacj wojskow, lecz
narodem, Hererami Strefy, wypdzonymi dwa pokolenia temu z Afryki Poudniowo-
Zachodniej. Pierwsi rescy misjonarze zaczli sprowadza ich do Metropolii - nudnego
ogrodu zoologicznego - jako okazy gatunku na wymarciu. Eksperymentowano z nimi
delikatnie: obserwowano, jaki wpyw wywieraj na nich katedry, wie-
255
czorki wagnerowskie, jegierowska bielizna, prbowano zmusi do zainteresowania si
wasnymi duszami. Innych zabrali do Niemiec jako sucych onierze wysani do
zdawienia wielkiego powstania Hererw w latach 1904-1906. Wikszo jednak
dzisiejszych przywdcw przybya dopiero po 1933 roku, w ramach wielkiego planu -
do ktrego NSDAP nigdy si otwarcie nie przyznaa - dotyczcego ustanowienia
czarnych junt, pastw-cieni w celu przejcia brytyjskich i francuskich kolonii w Afryce,
wzorem niemieckich zamysw wzgldem Maghrebu. Siidwest bya wtedy
protektoratem administrowanym przez Zwizek Poudniowej Afryki, niemniej w
rzeczywistoci wadza spoczywaa w rkach starych niemieckich rodw kolonialnych,
ktre wsppracoway z hitlerowcami.
W pobliu Nordhausen/Bleicherde dziaa kilka podziemnych wsplnot. Okrelanych
zbiorowo jako Erdschweinhhle. To hererowski art, do gorzki. Wrd Ovat-dimba -
najbiedniejszych Hererw, nieposiadajcych wasnego byda ani wiosek -totemicznym
zwierzciem by Erdschwein, czyli prosi ziemne, inaczej mrwnik. Wzili swoje miano
od tego zwierzcia, nie jadali jego misa, ywno wygrzebywali z ziemi tak samo, jak
ono. Wyrzutkowie z wyboru, yli na veld, czyli pod goym niebem. Najatwiej byo
natkn si na nich noc - ogniska migotay mnie na wietrze, poza zasigiem
karabinw z torowisk - wydawao si, e nie ma innej siy, by zlokalizowa ich w tej
pustce. Wiedziae, czego si obawiaj - lecz nie wiedziae, czego pragn lub co ich
porusza. Ponadto twoj uwag zajmoway sprawy na pnocy, w kopalniach, zatem gdy
tylko trzaskajce ognie niky w tyle, razem z nimi nika wszelka potrzeba mylenia o
Hererach...
Pocig toczy si dalej, lecz kim bya samotna kobieta, zagrzebana w ziemi, zakopana
po ramiona w dole mrwnika, patrzca gowa, zakorzeniona w pustynnej rwninie, z
wianuszkiem pofadowanych ciemnych gr w tle, hen, daleko, widziana wieczorn por?
Na brzuchu czuje niewiarygodny napr, kilometry horyzontalnego piasku i gliny. Na
szlaku czekaj wietliste duchy jej czworga dzieci, ktre urodziy si martwe: tuste
robaki le jeden przy drugim wrd dzikiej cebuli bez szansy zaznania wytchnienia,
paczce za mlekiem, witoci wiksz ni wszystko, co jada si ze smakiem i
bogosawi w wioskowych baniach. Jak wektor odrzuconych potomstwo skierowao j
do tego miejsca, eby zczya si z darem ziemi do rodzenia. Czuje, e moc wlewa si
kad szczelin: rzeka midzy udami, wiato skaczce do opuszkw palcw u rk i ng.
Bezsporne i odywcze jak sen. To ciepo. W miar dogasania dnia kobieta coraz bardziej
ulega - mrokowi, wodzie zstpujcej z powietrza. Jest nasieniem w ziemi. wity
mrwnik wygrzeba dla niej rabat.
W Siidwest Erdschweinhhle bya jednoznacznym symbolem podnoci i ycia. Lecz
tutaj, w Strefie, jej rzeczywisty status nie jest jasny do koca.
W Schwarzkommando s obecnie siy, ktre opowiadaj si za bezpodnoci i
mierci. Walka toczy si na og w ciszy, noc, w przystpach mdoci i skurczw
ciowych i poronnych. Niemniej to walka polityczna. Ktra najbardziej martwi En-
ziana. On jest tutaj Nguarorerue. Dokadnie sowo to nie znaczy przywdca", lecz ten,
ktrego poddano prbie".
Enziana nazywaj te - cho tylko za jego plecami - Otyikondo, czyli Mieszaniec.
Jego ojciec by Europejczykiem. To akurat nic wyjtkowego wrd Erdschweinhhle: w
yach niektrych pynie krew niemiecka, sowiaska, cygaska. Za ycia kilku pokole,
wskutek przypieszenia nieznanego w czasach przed powstaniem Imperium, zacza si
formowa tosamo, ktrej ostateczny ksztat niewielu dostrzega. Rakieta doczekaa si
finalnego ksztatu, jej lud - nie. Eanda i oruzo straciy tutaj swoj moc - linie matki i ojca
zostay daleko, w Siidwest. Wielu wczesnych emigrantw
256
przyjo wiar Reskiego.Towarzystwa Misyjnego jeszcze przed wyjazdem z rodzin-
nych stron. W chwili lku i ucieczki, gdy soce w zenicie wypalao wszystkie cienie, w
kadej osadzie sta omuhona, ktry wyjmowa po kolei ze witego worka skrzane
rzemienie - jedn nawrcon dusz po drugiej - przechowywane od czasu przyjcia na
wiat konkretnych Hererw, i rozwizywa supy narodzin. Rozplatany - kolejna dusza
martwa, stracona dla plemienia. Zatem dzi, w dniach Erdschweinhhe, wszyscy Puci
nosz kawaek rzemienia bez wza: to odrobina starej symboliki, ktra okazaa si
uyteczna.
Siebie nazywaj Otukungurua. Owszem, znawco Afryki, powinno by Omakungu-
rua, ale zawsze podkrelaj skrupulatnie - by moe to co mniej zdrowego ni skru-
pulatno - e oma- odnosi si tylko do istot ywych i ludzkich, otu- za dotyczy rzeczy
nieoywionych i nabierajcych siy, a tak wanie siebie postrzegaj. Rewolucjonici
Zera, pragn kontynuowa to, co zaczo si wrd Hererw po upadku powstania w
1904 roku. Chc ujemnego przyrostu naturalnego. Ich zamiarem jest samobjstwo
narodu. Zakocz eksterminacj rozpoczt przez Niemcw.
Za ycia poprzedniego pokolenia malejca liczba urodze w wioskach Hererw bya
kwesti medyczn, interesujc ca poudniow Afryk. Biali przygldali si temu z
niepokojem, z jakim obserwowaliby wybuch ksigosuszu u byda. Mona si byo
porzdnie zdenerwowa, bo populacja poddanych zmniejszaa si rok w rok. Czym
bdzie kolonia bez ciemnoskrych tubylcw? Prynie caa frajda, skoro wszyscy
powymieraj. Zostanie tylko kawa pustyni. Nie bdzie pokojwek, robotnikw rolnych,
rk do pracy na budowach i w kopalniach - ale zaraz, przecie to Karol Marks, ten cwany
stary rasista, zwiewa z nietknitym uzbieniem i uniesionymi brwiami, prbujc udawa,
e to tylko Tania Sia Robocza i Zamorskie Rynki... O nie. Kolonie s czym wicej, o
wiele wicej. Kolonie to przybudwki europejskiej duszy, w ktrych czowiek moe
spuci spodnie i odpry si, nawdycha w spokoju smrodu wasnego gwna. Gdzie
indziej mgby spa na wt ofiar, ryczc tak gono, jak ma ochot, i naopa si
krwi bez skrywania radoci? H? Gdzie indziej mgby uywa sobie do woli, parzy
si, zatraci w mikkoci i czuej czerni koczyn, wosw wenistych jak te porastajce
jego zakazane genitalia? Gdzie indziej tak si pieni i zieleni mak, konopie i kokaina,
lecz nie barw i trybem mierci, jak zadomowione w Europie sporysz i bedka, nie i
grzyb? Chrzecijaska Europa zawsze bya mierci, Karolu, mierci i uciskiem.
Daleko w koloniach mona si cieszy yciem, yciem i zmysowoci pod wszelkimi
postaciami, nie czynic krzywdy Metropolii; nic nie splami katedr, posgw z biaego
marmuru, szlachetnych myli... Nie przedostanie si ani jedno sowo. Cisza cielca si
tutaj jest na tyle wielka, e wchonie wszelkie postpowanie, nawet najgorsze, naj-
bardziej zwierzce akty...
Niektrzy racjonalici od medycyny przypisywali spadek urodze wrd Hererw
niedoborem witaminy E w poywieniu, inni niewielkim szansom zapodnienia,
spowodowanym osobliwie dug i wsk macic u kobiet. W ferworze tych uczonych
dyskusji i naukowych domysw nikt nie potrafi nazwa doznawanego powszechnie
wraenia... Co zowrogiego rozgrywao si na veld: Afrykaner przyglda si czarnym
twarzom, zwaszcza twarzom kobiet, cigncym si szeregiem za potami z ciernistych
gazi, i rozumia - wbrew logice - e do gosu doszed umys plemienny, ktry
postanowi popeni samobjstwo... Zastanawiajce. Moe nie bylimy tak szlachetni,
jak powinnimy by, moe faktycznie odebralimy im bydo i ziemi... no i te obozy
pracy, drut kolczasty i palisady. Czy doszli do wniosku, e nie chc duej y w tym
wiecie? Jake to dla nich typowe: podda si, odczoga, eby zdechn
17. Tcza Grawitacji
257
w ciszy... Dlaczego nigdy nie podejm pertraktacji? Mona przecie wypracowa jakie
rozwizanie...
Dla Hererw wybr by prosty: mier plemienna lub mier po chrzecijasku. Ta
pierwsza miaa sens. Druga nie miaa adnego. Wydawaa si wiczeniem, ktre do
niczego nie byo im potrzebne. Europejczycy natomiast, ogupieni wasn bajk o
Dziecitku Jezus, uwaali, e zetknli si z tajemnic tak ogromn, jak cmentarzysko
soni albo lemingi wbiegajce do morza.
Cho Puci wygnani do Strefy, zeuropeizowani w mowie i myli, nie chc si do tego
przyzna, s odszczepiecami od starej plemiennej jednoci, ktrej istota take dla nich
jest niema zagadk. Niemniej chwycili si jej, podobnie jak chora kobieta chwyta si
zakl. Nie nakrelaj adnych cykli, adnych powrotw, rozkochali si w uroczej
perspektywie samobjstwa caego narodu - poza, stoicyzm, mstwo. Ci Otukungurua to
prorocy masturbacji, specjalici od sterylizacji i aborcji, piewcy stosunkw oralnych i
analnych, nonych i palcowych, sodomii i zoofilii - ich deniem i zasad jest
przyjemno: spieluj z przejciem i znawstwem, a Erdschweinhhle okazuj im
posuch.
Puci rcz, e nadejdzie taki dzie, gdy ostatni Herero Strefy wyzionie ducha, gdy
zbiorowe dzieje przeyte do cna osign finalne zero. To ma swj urok.
Nie toczy si otwarta walka o wadz. Rzecz sprowadza si do uwodzenia i kontr-
uwodzenia, namawiania i pornografii, a losy Hererw Strefy decyduj si w ku.
Wektory w nocnym podziemiu - wszyscy prbuj uciec od centrum, od siy, ktr
jest Rakieta: Imachinacja - czy to lotu, czy przeznaczenia - ktra potrafi zjednoczy
wrogie polityczne ekstrema w Erdschweinhhle z chwil, gdy w komorze cigu zbiera
si paliwo i utleniacz: miarowo, wzorem sternika, z myl o przewidzianej paraboli.
Tego wieczoru Enzian siedzi we wntrzu gry, za nim kolejny dzie knowa,
przypieszania biegu spraw, wymylonej na poczekaniu pracy biurowej - form, ktre
przed nadejciem zmroku moe zniszczy albo poskada, stylem Japoczykw, w
gazele, orchidee, jastrzbie. Gdy Rakieta rozrasta si do swojej roboczej wielkoci i
peni, on ewoluuje tak samo, w now konfiguracj. Czuje to. Kolejne zmartwienie.
Poprzedniej nocy Christian i Mieczysaw podnieli wzrok znad planw, umiechnli si
przelotnie, zamilkli. Wyrany bawochwalczy respekt. Studiuj rysunki, jak gdyby byy
jego dzieem i objawieniem. Wcale mu to nie pochlebia.
To, co Enzian prbuje stworzy, nie bdzie miao swojej historii. Nie bdzie wy-
magao zmiany wzorw. Czas - taki, jaki znaj inne narody - obumrze wewntrz no-
wego. W odrnieniu od Rakiety Erdschweinhhle nie bd skrpowani czasem. Nard
znowu odnajdzie Centrum, Centrum bez czasu, podr bez histerezy, gdzie kady odjazd
jest powrotem do tego samego miejsca, jedynego miejsca...
W tych okolicznociach Enzian nieoczekiwanie zbliy si do Pustych, zwaszcza do
Josefa Ombindi z Hanoweru. Wieczne Centrum mona bez trudu postrzega jako
Finalne Zero. Nazwy i metody rni si od siebie, ale ruch ku bezruchowi jest taki sam.
To doprowadzio do osobliwych rozmw.
- Czy wiesz - Ombindi wywraca oczyma w przeciwn stron, podnoszc wzrok do
lustrzanego odbicia Enziana, ktre widzi tylko on - e jest co... hm, co, w czym nie
dostrzegby normalnie nic erotycznego, ale w rzeczywistoci to najbardziej erotyczna
rzecz na wiecie?
- Naprawd? - Enzian umiecha si jak flirciarz. - Nic mi nie przychodzi do gowy.
Podpowiedz.
- To czyn, ktrego nie mona powtrzy.
- Odpalenie rakiety?
258
- Nie, no przecie zawsze bdzie nastpna do odpalenia. To co nie ma... niewane.
- Aha! Nie ma dalszego cigu, to chciae powiedzie?
- Chcesz drug podpowiedz?
- Tak. - Lecz Enzian ju odgad: wida to po sposobie, w jaki unis podbrdek;
zaraz si rozemieje...
- Ten pojedynczy akt obejmuje wszystkie zboczenia.
Enzian wzdycha poirytowany, ale nie wytyka koledze uycia ostatniego sowa.
Przywoywanie przeszoci jest czci gry prowadzonej przez Ombindiego.
- Na przykad homoseksualizm. - adnej reakcji. - Sadyzm i masochizm. Onanizm.
Nekrofili...
- Wszystko to w jednym akcie?
Wszystko i jeszcze wicej. Obaj ju wiedz, e mwi o samobjstwie, w ktrym
zawiera si take zoofilia (pomyl - brzmi dalej nawijka - jak sodko jest okaza lito,
seksualn lito, temu zranionemu i paczcemu zwierzciu"), pedofilia (mawia si
powszechnie, e podobno ju na samej granicy czowiek drastycznie si odmadza"),
lesbijstwo (owszem, bo gdy wiatr wieje przez pustoszejce przedziay, dwie kobiety-
cienie mog wreszcie wypezn z zacisza umierajcej powoki na ostatni popielat
lini brzegow, by spotka si i uciska..."), koprofilia i uroagnia (ostatnie
drgawki..."), fetyszyzm (szeroki wybr fetyszw mierci, naturalnie..."). Naturalnie.
Siedz we dwch, dzielc si papierosem, pki nie zostanie maleki niedopaek. Czy to
czcze pogaduszki, czy te Ombindi naprawd prbuje narai sobie Enziana? Enzian
musi mie pewno, zanim zrobi ruch. Jeli przeamie opory i spyta: Agitujesz mnie,
tak?", a okae si, e nie, to wtedy, c... Lecz inna ewentualno wydaje si tak mao
prawdopodobna, e w jakim sensie Enzian jednak jest
NAKANIANY DO SAMOBJSTWA
Mam gdzie arcie, mam gdzie szlugi,
Wecie sobie boogie-woogie, Bo
nakaniany jestem do samobjstwa!
Crosby dzisiaj te mi na nic,
Ani wda, ani taniec,
Bo nakaniany jestem do samobjstwa!
Na co kartka ywnociowa,
Greta Garbo niech si schowa,
Bo nakaniany jestem do samobjstwa!
Nudz mnie rozgrywki ligi,
Szczam na mecze, na wycigi,
Bo N.J.D.S!
No c, piosenka cignie si przez dusz chwil zwrotka za zwrotk. Kompletna
wersja to wielki bilans doczesnych wyrzecze. Kopot w tym, e, w myl twierdzenia
Gdla, powinien si znale jaki element nieobjty tak list, a co podobnego nieatwo
wskaza na poczekaniu, zatem najprawdopodobniej czowiek przejrzy wszystko od
nowa, eliminujc bdy i nieuniknione powtrzenia, dodajc nowe pozycje, ktre
nieuchronnie si nasun i... - hm, atwo dostrzec, e tytuowe samobjstwo" moe si
odwlec w nieskoczono!
259
Pogawdki Ombindiego z Enzianem przypominaj obecnie agitacj polityczn, przy
czym ten drugi jest nie tyle naiwnym odbiorc, ile niechtnym przytakiwa-czem, ktry
zastpuje audytorium i by moe sucha, by moe nie.
- Och, czy mi si wydaje, czy co ci pcznieje w kroku, Nguarorerue?... Nie, nie,
pewnie tylko mylisz o kim, kogo kochae gdzie dawno temu... jeszcze w Siidwest, co?
eby doprowadzi do zatarcia si plemiennej przeszoci, wszelkie wspomnienia
powinny by faktem publicznym; nie ma sensu upamitnia dziejw, skoro oczekiwane
jest Finalne Zero... Jednak Ombindi gosi to cynicznie w imi Plemiennej Jednoci, co
stanowi sab stron jego agitacji - le to wyglda, wyglda, e Ombindi prbuje
udawa, i chrzecijaska choroba nigdy nas nie dotkna, tymczasem wszyscy wiedz,
e s zaraeni, niektrzy nawet miertelnie. Troch nieuczciwe ze strony Ombindiego, e
odwouje si do dawnej niewinnoci, o ktrej tylko sysza, w ktr sam nie potrafi
uwierzy - nagromadzona czysto przeciwiestw, wioska zbudowana jak mandala...
Niemniej uczy i wieci, posugujc si wyobraeniem wietlistego Graala, suncego
przez sal, cho artownisie zebrani dokoa stou ukradkiem podsuwaj nfi
Niebezpieczne Miejsce pierdzce poduszki, tu pod opadajcy tyek poszukiwacza, i
mimo e w dzisiejszych czasach graale wyrabia si z tworzyw sztucznych, tuzin za
miedziaka, gros za pensa, Ombindi, niekiedy ogupiony przez samego siebie jak byle
chrzecijanin, przepowiada i sawi epok niewinnoci, ktra omina go o wos,
wychwala jeden z ostatnich azylw przedchrzecijaskiej jednoci pozostaych na tej
planecie:
- Tybet to przypadek szczeglny. Imperium umylnie pozostawio Tybet na boku
jako terytorium wolne i neutralne, jako swoist Szwajcari ducha, gdzie nie ma eks
tradycji, s tylko Alpy-Himalaje, ktre wiod dusz w gr, a niebezpieczestwo wy
stpuje tak rzadko, e da si tolerowa... Szwajcari i Tybet czy jeden z prawdzi
wych poudnikw Ziemi, prawdziwych nie mniej ni meridiany nakrelone przez
Chiczykw w ludzkim ciele... Bdziemy musieli nauczy si nowych map globu: gdy
podr po interiorze staje si coraz powszechniejsza, a mapy nabieraj nowego wy
miaru, tak samo nowego wymiaru musimy nabra my... - Mwi te o Gondwanie
sprzed czasw dryfu kontynentw, gdy Argentyna tulia si do Siidwest...
Ludzie suchaj i goni z powrotem do jaskini i posania z trawy, do rodzinnej bani, z
ktrej pije si zimn biel niekonsekrowanego mleka, zimn jak pnocne kraje...
Zatem midzy tymi dwoma nawet zdawkowe sowa powitania obarczone s a-
dunkiem treci i chci zbombardowania umysu przeciwnika. Enzian wie, e wyko-
rzystywany jest ze wzgldu na swoje imi. Imi kryje w sobie magi. Lecz od dawna nie
potrafi posugiwa si dotykiem, sta si tak bezpciowy... Wszystko odpyno oprcz
imienia - Enzian", dwiki pieni. ywi nadziej, e gdy ju nadejdzie pora, sowo to
okae si wystarczajco magiczne w pewnej sprawie, dobrej sprawie, bez wzgldu na to,
jak daleko bdzie do Centrum... Czym s te uporczywoci narodu, te tradycje i urzdy,
jeli nie sidami, seksualnymi fetyszami, ktre chrzecijastwo wyzyskuje, ktrymi
byska, mami nas i ktre maj przypomina o najpierwszej mioci noworodka?... Czy
moliwe, e jego imi, e Enzian", przeamie ich moc? Czy jego imi moe
zatryumfowa?
Erdschweinhhle znajduj si w najgorszych sidach, w dialektyce sowa, ktre stao
si ciaem, ciaem dcym ku czemu jeszcze... Enzian wyranie widzi puapk, nie
widzi jednak drogi wyjcia... Siedzi midzy par zapalonych dopiero co wiec, szara
wojskowa koszula rozpita u szyi, broda rzednie na ciemnym gardle do postaci
krtszych, skpszych kosmykw poyskliwych czarnych wosw, ktre plcz si, opiki
elaza dokoa poudniowego bieguna jabka Adama... bieguna... osi... Osi-
260
ka... Drzewo... Omumbarombanga... Mukuru... praprzodek... Adam... wci spocony,
rce po pracowitym dniu toporne i zdrtwiae, ma woln chwil, by sign pamici do
tej pory dnia w Siidwest, tu nad ziemi, gdy uczestniczy w zachodzie soca, na
dworze, obserwujc zbierajce si opary, czciowo mga, czciowo kurzawa wzbita
przez bydo biegnce do kraals, do dojarek i spoczynku... dawno temu jego plemi
wierzyo, e kady zachd soca jest bitw. Na pnocy, gdzie soce niknie, yj
jednorcy, jednononi i jednoocy wojownicy, ktrzy co wieczr tocz z nim miertelny
bj, przekuwaj je wczniami, pki nie wykrwawi si na widnokrg i niebo. Lecz noc
soce odradza si pod ziemi, by powrci o wicie, nowe i zarazem takie samo. A my,
Hererowie Strefy, te pod ziemi, jak dugo musimy czeka tu, na pnocy, w tym
siedlisku mierci? Czy soce si odrodzi? Czy te pogrzebano nas ju ostatni raz,
skierowanych ku pnocy, jak grzebano wszystkich naszych zmarych i bydo zoone
kiedykolwiek w ofierze na cze przodkw? Pnoc to kraina mierci. By moe nie ma
bogw, jest natomiast pewien model: by moe same nazwy nie kryj w sobie magii,
lecz akt nazywania, fizyczna artykulacja dwikw, dokonuje si wedug prawidowoci.
Nordhausen" oznacza mieszkanie na pnocy". Rakieta musiaa by wytwarzana w
miejscu zwanym Nordhausen. Ssiednie miasteczko ochrzczono Bleicherde celem
przypiecztowania sprawy, ot, taka lekka przesada, by przesanie nie zagino.
Zaginionym przesaniem s dzieje dawnych Hererw. Zaczy si w czasach
mitycznych, kiedy przebiegy zajc, ktry mieszka na Ksiycu, przynis ludziom
mier zamiast autentycznego przesania od Ksiyca. Autentyczne przesanie nigdy nie
nadeszo. By moe Rakieta zabierze nas tam kiedy, a Ksiyc wreszcie wyjawi nam
prawd. Wrd Erdschweinhhle s modzi, ktrzy znaj tylko podatn na jesie, bia
Europ i wierz, e Ksiyc jest ich przeznaczeniem. Starzy natomiast pamitaj, e
Ksiyc - jak Ndambi Karunga - to zarwno sprawca za, jak i mciciel tego...
Bleicherde" kojarzy si Enzianowi ze sowem Blicker", nazw, ktr dawni
Niemcy okrelali mier. Postrzegali mier jako biel: bezbarwno i pustk. Nazw t
pniej zlatynizowano do postaci Dominus Blicero". Zafascynowany tym Weissmann
wybra j na swj pseudonim w SS. Enzian by ju wtedy w Niemczech. Weissmann
przyszed z nowym imieniem do domu, do swego pupila, nie tyle, by si popisa, ile e-
by wskaza Enzianowi, i naley zrobi nastpny krok ku Rakiecie, ku przeznaczeniu,
ktrego wci nie dostrzega poza zowrog kryptografi nazw, ku rozproszonemu mo-
delowi, ktrego nie mona obcesowo zanegowa, ktry wrzeszcza i popdza go, poty-
kajcego si, ju od dwudziestu lat...
Kiedy Enzian nie wyobraa sobie ycia bez powrotu. Zanim uformoway si jego
wiadome wspomnienia, co go zabrao, wyuskao z rodzinnej wioski na planie koa,
zwanej Kakau Veld, i ponioso a na granic krainy mierci; odejcie i powrt...
Powiedziano mu o tym wiele lat pniej. Wkrtce po narodzinach matka przyniosa go
ze Swakopmund do osady. W normalnych czasach wygnano by j. Urodzia bkarciego
syna, spodzonego przez rosyjskiego marynarza, ktrego imienia nie potrafia nawet
dobrze wymwi. Lecz w obliczu niemieckiego najazdu zasady byy mniej wane ni
wzajemna pomoc. Cho mordercy w niebieskich mundurach przybywali kilkakrotnie,
Enzian si uchowa. Ku jego irytacji, zwolennicy wci lubi przywoywa podanie o
Herodzie. Ledwie nauczy si chodzi, matka przyczya si z nim do wielkiej
wdrwki Samuela Maherero przez Kalahari.
Ze wszystkich historii o tamtych czasach ta jest najtragiczniejsza. Uchodcy od wielu
dni przemierzali pustyni. Khama, krl Czuanw, wysa na pomoc przewodnikw z
woami, wozami i wod. Tych, ktrzy dotarli pierwsi, uprzedzono, by pili po tro-
261
chu. Gdy nadcignli maruderzy, pozostali ju spali. Nikt ich nie przestrzeg. Kolejne
zagubione przesanie. Naopali si na mier, setki dusz. Wrd nich bya matka
Enziana. May zasn pod krowi skr, wyczerpany z godu i pragnienia. Ockn si
midzy zmarymi. Podobno znalaza go i otoczya opiek gromada z ludu Owambo.
Pniej zostawia na skraju rodzinnej wioski, by sam do niej wszed. To byli nomadzi,
mogli obra kady kierunek na tym wielkim pustkowiu, a jednak przynieli Enziana do
miejsca, z ktrego wyruszy. Mao kto si tam osta. Wielu wyruszyo na wdrwk,
innych zabrano nad wybrzee i zapdzono do kraals albo zmuszono do pracy przy torach
kadzionych przez Niemcw na pustyni. Jeszcze inni pomarli, bo jedli miso byda, ktre
pado od ksigosuszu.
Bez powrotu. Ofiar eksterminacji stao si szedziesit procent Hererw. Po-
zostaych traktowano jak zwierzta. Enzian wychowa si w wiecie okupowanym przez
biaych. Niewola, naga mier, podre w jedn stron byy na porzdku dziennym.
Gdy ju zacz o tym myle, nie umia wyjani, jak to si stao, e przetrwa. Nie
potrafi uwierzy w aden proces selekcji. Ndambi Karunga i chrzecijaski Bg
znajdowali si nazbyt daleko. Nie byo rnicy midzy dziaaniem boga a dziaaniem
zwykego przypadku. Weissmann, ktrego protegowanym Enzian zosta, ywi
niezachwiane przekonanie, e odwid go od religii. A przecie bogowie sami odeszli:
bogowie zostawili lud... Niech Weissmann sdzi, co mu si podoba. Pragnienie poczucia
winy u tego czowieka byo nienasycone jak zakniona deszczu pustynia.
Od dawna si nie widzieli. Ostatnim razem rozmawiali w trakcie przenosin z
Peenenriinde do Mittelwerke. Weissmann ani chybi nie yje. Enzian widzia to ju w
Siidwest, przed dwudziestu laty, zanim jeszcze nauczy si jego jzyka: mio do
ostatniego wybuchu - wzlot i wycie, ponad strachem... Dlaczego Weissmann miaby
chcie przey wojn? Z pewnoci znalaz co dostatecznie wspaniaego, by zaspokoi
swoje pragnienie. Niemoliwe, by zakoczyo si to dla niego w sposb zracjo-
nalizowany i skromny, jak dla setki szklanych biur w jego obwodzie SS - zawsze tak
umiejscowionych w czasie i przestrzeni, by omina je pompa, by tkwi w jej prni, by
wpa w cig strumienia zamigowego, lecz ostatecznie by pozosta, lee nieruchomo
w kilku zmatowiaych cekinach kilwateru. Biirgerlichtkeit do muzyki Wagnera,
instrumenty dte sabowite i drwice, gosy smyczkw dryfujce po frazie...
Ostatnio Enzian bardzo czsto budzi si w nocy bez powodu. Czy tym, ktry przy-
szed i pochyli si nad tob, by naprawd On, przekuty Jezus? Biae ciao rodem z
pedalskiej fantazji, szczupe nogi i agodne zote oczy Europejczyka... Czy dostrzege
oliwkowego fiuta pod postrzpion przepask biodrow, czy chciae wycign si,
eby zliza pot z szorstkiego drewnianego narzdzia kani? Gdzie jest dzi w nocy? W
ktrej czci Strefy skaza go na gak tego nerwowego imperialnego bera?...
Enzian ma niewiele takich wysepek puchu i aksamitu, gdzie moe pooy si i ni
poza marmurowymi korytarzami wadzy. Zrobio mu si zimno: nie tyle zgas ogie, ile
niezaprzeczalnie nadszed chd, smak goryczy nasili si na podniebieniu pierwszych
nadziei mioci... Zaczo si, gdy Weissmann sprowadzi go do Europy: odkry, e
wrd tych ludzi mio, poza prostym dotykiem i orgazmem, czy wiele wsplnego z
msk technik, kontraktami, wygrywaniem i porakami. W jego wypadku wymagaa,
by zacign si do suby dla Rakiety... Poza zwyk stalow erekcj Rakieta bya caym
systemem wyrwanym z kobiecej ciemnoci, uchronionym od entropii miej wprawdzie,
lecz trzpiotowatej Matki Natury: oto pierwsza rzecz, ktrej Weissmann go nauczy,
pierwszy krok do obywatelstwa Strefy. Wyrobiono w nim przekonanie, e rozumiejc
Rakiet, zrozumie w peni swoj msko...
262
- W tamtych czasach wyobraaem sobie w naiwny sposb, ktry ju zatraciem, e
caa wywoana ekscytacja bya darem Weissmanna dla mnie. Wnis Murzyna przez
prg do swojego domu, a tam czekao ycie, w ktre chcia go wcign, mskie
denia, powicenie dla Przywdcy, intrygi polityczne, tajne zbrojenie si w
wyzywajcym akcie nieposuszestwa wobec otaczajcych nas podstarzaych plu-
tokracji... ich ogarniaa niemoc, a my bylimy modzi i silni... ach, by modym i silnym
w takiej chwili ycia narodu! Nie mogem si nadziwi. Bezlik modych jasno-skrych
mczyzn, ach, ten pot i kurz okrywajce ich ciaa, gdy w tamte rozdzwonione dni
przeduali Autobahnen: jedzilimy pord trbaczy, jedwabne proporce skrojone
nienagannie jak najlepsze garnitury... kobiety byy potulne, pozbawione kolorw...
Wyobraaem sobie, e tkwi na czworakach w szeregach, dojone za cycki do wiader ze
wieccej stali...
- Czy on kiedykolwiek by zazdrosny o innych modych mczyzn tak jak ty?
- Och. Wtedy sprowadzao si to dla mnie do fizycznoci. On za poszed ju dalej.
Nie. Nie myl, eby mia mi za ze... Kochaem go wtedy. Nie potrafiem wnikn ani
w niego, ani w to, w co wierzy. A chciaem. Skoro Rakieta bya jego yciem, ja
powinienem nalee do Rakiety.
- I nigdy w niego nie zwtpie? Przecie trudno twierdzi, e mia uporzdkowan
osobowo...
- Posuchaj. Nie wiem, jak to powiedzie... bye kiedy chrzecijaninem?
- No... tak, kiedy.
- Czy zdarzyo ci si, e zobaczye na ulicy mczyzn i od razu, w jednej chwili
wiedziae, e to Jezus Chrystus? Miae pewno, nie nadziej, lecz pewno, e widzisz
Jezusa, a nie kogo podobnego? Zbawiciel wrci i chodzi wrd ludzi, tak jak
obiecywano w dawnych opowieciach... Zbliajc si, z kadym krokiem nabie-' rae
coraz wicej pewnoci, nic nie negowao tego zdumiewajcego wraenia, doznanego na
pierwszy rzut oka. Zbliye si, przeszede obok, przeraony, e odezwie si do ciebie...
poerae go oczami... potwierdzio si. A najgorsze ze wszystkiego, e on wiedzia.
Przenikn do twojej duszy: cae udawanie przestao mie znaczenie...
- Wobec tego... to, co przytrafio ci si od pierwszego dnia pobytu w Europie, mona
okreli sowami Maxa Webera niemal jako zrutynizowanie charyzmy"?
- Outase - odpowiada Enzian, a to jedno z wielu sw w jego narzeczu, oznacza-
jcych gwno, w tym wypadku wiey krowi placek.
W bocznej niszy skalnego pomieszczenia siedzi Andreas Orukambe przed zgnio-
zielon radiostacj w brzowe ciapki. Na uszach ma par gumowych suchawek.
Schwarzkommando wykorzystuje fale dugoci pidziesiciu centymetrw - te, ktrych
uywano w sterowaniu Hawaii 2. Kto oprcz rakietowych maniakw suchaby na
dugoci pidziesiciu trzech centymetrw? Schwarzkommando moe by jednak
pewne, e jest pilnowane przez wszystkich konkurentw w Strefie. Transmisje
Erdschweinhhle rozpoczynaj si o 3.00 i trwaj do witu. Inne radiostacje Schwarz-
kommando nadaj wedug wasnych harmonogramw. Po hererowsku, tu i wdzie
posugujc si niemieckim zapoyczeniem (a to niedobrze, bo na og s to sowa
techniczne, tote stanowi cenn wskazwk dla kadego, kto podsuchuje).
Andreas dyuruje rankiem od szstej do smej, przede wszystkim nasuchujc i
spisujc, odpowiadajc tylko wtedy, kiedy zachodzi konieczno. Nadawanie jest
zaproszeniem do natychmiastowej paranoi. W mig powstaje wielki geometryczny wzr,
tysice kilometrw kwadratowych, penych nieprzyjaci pochowanych w nocnych
obozowiskach po caej Strefie, pozbawionych oblicza i ledzcych sygnay.
263
:ho'wrg utrzymuje czno - Hererowie staraj si sucha jak najwicej - cho ie ma
zudze co do jego planw wobec Schwarzkommando, cigle si wstrzymuje,
r
ypatruje
najdogodniejszej chwili, by wkroczy i zniszczy doszcztnie... Enzian wa, e
zwlekaj w oczekiwaniu na monta i gotowo bojow pierwszej afryka-kiej rakiety:
bdzie lepiej wygldao, jeeli przejd do dziaania w obliczu realnej roby, w obliczu
wycelowanej broni. Tymczasem on sam usiuje jak najlepiej zabez-ieczy defensyw.
Tutaj, w kwaterze gwnej, sprawa nie stanowi problemu: musie-by cign co
najmniej puk. Ale w innych czciach Strefy, w Rocket-Stddte, ta-ich jak Celle,
Eschede, Hachenburg? Mog nas tam powybiera jak ulgaki, ajpierw kampania, na
wyczerpanie, potem skoordynowana akcja... do zdawienia ozostanie jedynie oblona
Metropolia...
Wydaje si, e oni nie s ju sojusznikami, cho by moe to tylko spektakl... zieje,
ktre dla siebie zmylili, wyrabiaj w nas odruch oczekiwania na powojen-
rywalizacj", w rzeczywistoci jednak cakiem prawdopodobne jest, e istnieje
igantyczny.kartel, obejmujcy i zwycizcw, i przegranych, zczonych przyjaznym
orozumieniem, by podzieli si tym, co zostao do podzielenia... Mimo to Enzian danie
wygrywa jednych przeciw drugim, skca ze sob tych padlinoercw... Wy-lda to
do przekonujco... Marvy z pewnoci spikn si teraz z Rosjanami i Ge-eral
Electric - zrzucenie go z dachu pocigu dao nam... ile? Dzie, dwa? Czy wyko-
systalimy ten czas?
Wszystko sprowadza si do codziennego wikania i rozpltywania, drobnych zwy-
istw i drobnych klsk. Do tysicy szczegw, z ktrych kady niesie ryzyko pope-
ienia fatalnego bdu. Enzian wolaby mie wikszy dystans do tego procesu - pa-ze z
boku i wiedzie, dokd prowadzi, wiedzie w czasie rzeczywistym, ktra odnoga a
rozstajach decyzji jest waciwa, a ktra bdna. Ale tutaj rzecz dokonuje si w ich
zasie, w ich przestrzeni, a on wci naiwnie oczekuje rezultatw, na ktre biae kon-
nuum przestao mie nadziej przed setkami lat. Szczegy - zawory, specjalne na-
sdzia, ktre by moe istniej, zazdro i knowania wrd Erdschweinhhle, stracone
odrczniki obsugi, technicy uciekajcy ze wschodu i zachodu, niedobory ywnoci,
Siore dzieci - wiruj jak mga, kada czstka z wasnymi wektorami si i kierunkw... ie
potrafi zapanowa nad wszystkimi razem, a jeli skupi si za bardzo na jednym, :raci z
pola widzenia pozostae... Lecz nie chodzi tylko o szczegy. W chwilach zadu-ty i
szczerej rozpaczy ogarnia go osobliwe wraenie, e jest tekstem scenicznym, przy-
otowanym gdzie daleko (odlego odmierzana nie przestrzeni, lecz poziomami
adzy) i e podejmowane przez niego decyzje nie s jego decyzjami, lecz czczymi so-
ami aktora wcielajcego si w rol przywdcy. ni, e wpad w potrzask niemiosier-
ego heroizmu i nie moe si wyrwa... czsto znajduje si na pokadzie okrtu pyn-
2go szerok rzek, stojc na czele powstania skazanego na klsk. Z przyczyn
iktycznych rebelia nie zostaje zlikwidowana od razu. Tropiony jak zwierz, Enzian
rzeywa dni pene desperackich ucieczek, ktre s ekscytujce, pene fizycznego
dziku... no i sama Fabua! cechuje si surowym, intensywnym piknem, jest muzy-
Pnocy, muzyk arktycznej podry poza cyple silnie zielonego lodu, do gr lodo-ych,
na klczkach i w szponach tej niesamowitej muzyki, w falach mrz niebieskich ik
niebieski barwnik, niekoczca si Pnoc, ogromny kraj zasiedlony przez lud, kt-:go
stara kultura i dzieje odgrodzone s od reszty wiata murem wielkiej ciszy... na-vy
przyldkw i mrz, tamtejszych dugich i potnych rzek nieznane s w wiecie
klimacie bardziej umiarkowanym... ta podr to powrt: postarza si w klatce swo-igo
imienia, porywajca muzyka wdrwki jest muzyk, ktr napisa wasnorcznie ik
dawno temu, e cakiem o niej zapomnia... ale teraz go odnalaza...
264
- Kopoty w Hamburgu..-Andreas notuje popiesznie, odklejajc suchawk od
spoconego ucha, eby znale si jednoczenie na obu kocach ogniwa. - Wyglda,
e to znowu uchodcy. Sygna jest saby. Zanika...
Od dnia kapitulacji nieustannie dochodzi do star midzy niemieck ludnoci
cywiln a cudzoziemskimi jecami, wyzwolonymi z obozw. Miasta na pnocy opa-
nowali bezdomni Polacy, Czesi, Rosjanie, ktrzy spldrowali arsenay i spichrze i nie
zamierzaj niczego oddawa. Nikt nie wie, co myle o miejscowych oddziaach
Schwarzkommando. Niektrzy widz tylko zeszmacone mundury SS i reaguj na ten
widok w taki lub inny sposb, inni za bior Hererw za Marokaczykw albo Hin-
dusw, nawianych przez gry z Woch. Niemcy wci pamitaj okupacj Nadrenii
przed dwudziestu laty przez francuskie wojsko kolonialne oraz plakaty wrzeszczce:
SCHWARZE BESATZUNG AM RHEINL Kolejne naprenie w modelu. W zeszym
tygodniu zastrzelono dwch czonkw Schwarzkommando. Innych brutalnie pobito.
Brytyjskie wadze wojskowe posay onierzy na ulic, ale dopiero gdy zabjstw ju
dokonano. Wyranie zaleao im gwnie na wprowadzeniu godziny policyjnej.
- To Onguruve. - Andreas oddaje Enzianowi suchawki i obraca si, eby zrobi
miejsce.
...trudno powiedzie, czy to o nas im chodzi, czy o rafineri... - gos trzeszczy
i cichnie - stu, moe dwustu... duo ......... biny, paki, bro krtka...
P-p-p-piik, fala szumw, potem wdziera si inny znajomy gos:
- Mog sprowadzi dwunastu ludzi.
- Odpowiada Hanower - mamrocze Enzian, udajc rozbawienie.
- Czyli Josef Ombindi. - Andreas nie jest rozbawiony.
Woajcy o pomoc Onguruve nie zaj stanowiska w Kwestii Pustych, a przynajmniej
stara si tego nie zrobi. Jeli Ombindi zdoa przyby z odsiecz do Hamburga, to by
moe postanowi zosta. Hanower, mimo e znajduje si tam fabryka Volks-wagena, jest
dla niego tylko trampolin. W Hamburgu Puci skoncentrowaliby swoj wadz,
aktualne wydarzenia stanowi za wymarzon okazj. Przecie Pnoc winna by ich
naturalnym ywioem...
- Musz rusza - oddajc Andreasowi suchawki. - Co masz tak min?
- Moe to Rosjanie prbuj ci std wycign?
- Wszystko bdzie dobrze. Przesta myle o Cziczerinie. Wtpi, by on tam by.
- Ale twj Europejczyk mwi...
- Tamten? Nie wiem, na ile mona mu ufa. Pamitaj, e gada z Marvym na dachu
pocigu. Teraz jest u dziewczyny Cziczerina w Nordhausen. Ty by mu wierzy?
- Skoro Marvy go tropi, to moe facet jest co wart?
- Jeli jest co wart, z pewnoci jeszcze go zobaczymy.
Enzian bierze swj tornister, poyka na odchodnym dwie tabletki rodka pobu-
dzajcego, przypomina Andreasowi o paru drobnych sprawach na jutro i po dugich
rampach z soli i kamienia wspina si na powierzchni.
Na dworze wdycha wiecznozielone powietrze Harcu. W starych wioskach nastaa
pora wieczornego dojenia krw. Rozbysa pierwsza gwiazda - okanumaihi - maa
amatorka sodkiego mleka...
Nie, to z pewnoci inna, pnocna gwiazda. Nie ma pociechy. Co si z nami po-
robio? Jeli dokonywane wybory nigdy nie byy naszymi decyzjami, jeli Hererowie
Strefy zmuszeni s y na onie Anioa, ktry prbowa zniszczy nas w Siidwest... to:
czy pominito nas, czy wybrano z przeznaczeniem do czego jeszcze straszniejszego?
Enzian musi dotrze do Hamburga przed kolejnym ukuciem soca. Ochrona po-
cigw jest do kopotliwa, ale wartownicy go znaj. Dzie i noc dugie skady wy-
265
tac'zaj si z Mittelwerke, wiozc fragmenty A-4 na zachd do Amerykanw, na pnoc
do Anglikw... a wkrtce, gdy w ycie wjedzie nowa mapa okupowanych Niemiec,
rwnie na wschd do Rosjan... Nordhausen znajdzie si pod radzieck administracj,
wic na pewno zacznie si co dzia... Czy nadarzy si okazja dopa Cziczerina?
Enzian nigdy go nie widzia, ale pisane jest im si spotka. To jego przyrodni brat. S z
jednego pnia.
Czuje pulsowanie nerwu kulszowego. Za duo przesiaduje na tyku. Idzie w poje-
dynk, utykajc, z gow spuszczon jak gdyby z powodu niskich podziemnych stropw
- kto wie, co czeka tutaj gow trzyman zbyt wysoko? Drog prowadzc do wysokiego
wiaduktu kolejowego, szarego w nasilajcej si powiacie gwiazd, Enzian rusza na
pnoc...
DDDDDDD
Tu przed brzaskiem. Prawie sto metrw niej szybuje blada tafla chmur, roz-
cignita w kierunku zachodnim dalej ni wzrok siga. W oczekiwaniu na wschd
soca Slothrop i pocztkujca wiedma Geli Tripping stoj na szczycie Brockenu, stosu
pacierzowego niemieckiego za, dwadziecia mil na pnoc, pnocny zachd od
Mittelwerke. Cho ostatni dzie kwietnia dawno ju min, cho swawolna para spnia
si blisko o miesic, zachoway si relikty po Czarnym Sabacie: koronkowa bielizna,
butelki po Kriegsbier, zuyte naboje, podarte hitlerowskie proporce z czerwonego atasu,
igy do tatuau i bryzgi niebieskiego atramentu.
- Po choler to wszystko? - zachodzi w gow Slothrop.
- No jak to, eby dosta pocaunek od biesa. - Z min mwic: Och, ty guptasie",
Geli wtula si w jego pach, on za czuje si jak nieuk i gb, e nie jest zorientowany.
No, ale faktycznie, o czarownicach wie tyle co nic, cho wrd jego przodkw znalaza
si prawdziwa czarownica z Salem, chyba ostatnia, ktra doczya do gromady
suspendatur per collum wysoko w zrostach minionych stuleci na drzewie gene-
alogicznym Slothropa. Nazywaa si Amy Sprue i bya wyrodn dziewczyn, bo w
wieku dwudziestu trzech lat przesza na antynomizm i biegaa jak optana po wzgrzach
Berkshire, wyprzedzajc o dwiecie lat Szalon Sue Dunham, ktra z kolei krada dzieci,
galopowaa o zmierzchu na krowach i skadaa w ofierze kurczaki na Grze Snodda.
Szczeglna niech do kurczakw, czy co? Bo krowy i dzieci wychodziy bez szwanku z
opresji. W przeciwiestwie do przeciwniczki plsajcej Dorotki, Amy Sprue nie bya z
czarownic.
Zmierzaa na Rhode Island, szukajc schronienia,
I postanowia po drodze zatrzyma si w Salem,
Nie spodobay si im jej maniery ani umiech szczery,
Wic nad zatok Narragansett nie dotara wcale...
Zwinli j za czary i dostaa czap. Jeszcze jeden stuknity antenat Slothropa. Jeli
potem kiedykolwiek wymawiano jej imi, to ze wzruszeniem ramion, bo zbyt dawno si
to dziao, by uzna j za Hab Rodziny - ot, ciekawostka, nic wicej. Dorastajcy
Slothrop nie bardzo wiedzia, co o niej myle. Trudno powiedzie, by w latach
trzydziestych czarownice ukazywano w pozytywnym wietle. Byy przedstawiane jako
wiedmy, ktre zwracay si do innych kochasiu", sowem, jako obmierze
266
babsztyle. Kino nie przygotowao go wic na teutosk odmian. A tu prosz: szwab-ska
czarownica ma po sze palcw u ng i ys cip. Tak przynajmniej wyglda tutaj, na
malowidach ciennych w byej hitlerowskiej wiey nadawczej na szczycie Brockenu, a
przecie oficjalne obrazki nie pokazywayby rzeczy wyssanych z palca, prawda? Geli
jednak uwaa, e ysa cipa wzia si od kobiet rysowanych przez von Byrosa.
- Aha, ty po prostu nie chcesz ogoli swojej - kracze Slothrop. - Te mi czarownica!
- Co ci poka! - mwi dziewczyna. Wanie dlatego s na nogach o tej nieludzkiej
godzinie, rami przy ramieniu, trzymajc si za rce, nieruchomi, tymczasem soce
zaczyna oczyszcza widnokrg. - Teraz uwaaj - szepcze Geli. - Patrz tam.
Soce trafia ich w plecy, wiecc prawie poziomo, i wtedy zaczyna si heca, het na
zwaach perowych chmur: krystalizuj si dwa gigantyczne cienie, rzucane na szmat
ziemi, a poza Clausthal-Zelterfeld, Seesen i Goslar, przez rzek Leine, sigajc tam,
gdzie pynie Wezera...
- Ja ci krc - Slothrop nieco podenerwowany - to Widmo. - W okolicy Grey-
lock i Berkshire te si to zdarza. Tutaj zjawisko okrelane jest jako Brockengespenst.
Bogowie-cienie. Slothrop podnosi rk. Palce u doni s miastami, biceps ca krain
- oczywicie, e podnosi rk. Czy nie tego si po nim oczekuje? Cie cignie za sob
tcze, natajc si, by dosign Getyngi. Nie s to zwyke cienie, lecz trjwymiarowe,
rzucane na niemiecki wit, owszem, w tych grach lub wewntrz gr z ca pewnoci
yli tytani... Niewiarygodnie ogromni. Nigdy nie poniosa ich adna rzeka. Nigdy nie
patrzyli na widnokrg z myl, e cignie si w nieskoczono. Nie byo drzewa, na
ktre mogli si wspi, nie byo podry, w ktr mogli si wybra... pozostay tylko
gbokie ich wizerunki, skorupy ujte w aureol, lece na brzuchu ponad mg, w ktrej
krztaj si ludzie...
Geli wyrzuca do przodu nog jak tancerka i przekrzywia gow. Slothrop wypro-
stowuje rodkowy palec w kierunku zachodnim - krewki palec ciemnieje z prdkoci
trzech mil chmur na sekund. Dziewczyna chwyta go za fiuta. Slothrop pochyla si, by
ugry j w cycek. S olbrzymi, tacz na parkiecie caego ukazanego nieba. Wkada
rk pod jej sukienk. Ona oplata go jedn nog. Na wszystkich kracach widma
przebarwiaj si z czerwieni w indygo, skbione, przeogromne. Tam, hen, pod
chmurami, wiat jest spokojny i zaginiony jak Atlantyda.
Brockengespenstphanomen ogranicza si do cienkiego styku midzy noc a dniem,
tote cienie zaraz kurcz si w drodze powrotnej do wacicieli.
- Powiedz, czy ten Cziczerin kiedykolwiek tu...
- On nie ma czasu na takie rzeczy.
- Aha, to znaczy, e ja jestem nierobem czy co?
- Ty jeste inny.
- Hmmm... A jednak powinien to zobaczy.
Ona zerka na niego zaintrygowana, lecz nie pyta dlaczego - zby nieruchomiej na
dolnej wardze i warum (varum" to dwik Plasticmana) grznie uwizione w ustach.
No i dobrze. Bo Slothrop nie wie dlaczego. Nie przydaby si nikomu, kto chciaby si
zabawi w przesuchanie. Zeszej nocy przy wejciu do starej kopalni natknli si na
wart Schwarzkommando. Hererowie miotali mu pytania w twarz przez godzin. Och,
no wiecie, panowie, po prostu mnie ciekawicie, zajmuj si ludzkimi losami", jak my to
nazywamy, to przecie fascynujce, zawsze nas interesowao, co wy, koledzy, tu
robicie... Geli chichotaa w mroku. Z pewnoci ich znaa. Bo jej o nic nie pytali.
267
Kiedy pniej zagadn o to, nie potrafia powiedzie, jaka gra toczy si midzy
Cziczerinem i Afrykanami, lecz cokolwiek to jest, wywouje wielk namitno.
- Nienawi jak ci mog - odpara. - Gupota, istna gupota. Wojna si skoczya.
To nie polityka ani adne pierdol si, kole", to stara, czysta, osobista nienawi.
- On i Enzian?
- Tak myl.
Okazao si, e Brocken zajo wojsko i sowieckie, i amerykaskie. Gra znajduje si
na nowej granicy radzieckiej strefy okupacyjnej. Tu poza obrbem blasku z ogniska
majaczyy popkane cegy i sztukateria wiey nadawczej oraz hotelu turystycznego.
Tylko par plutonw. Nikogo wyej podoficera. Wszyscy oficerowie siedz w Bad
Harzburg, Halberstadt i wszdzie indziej, gdzie jest wygodnie, pij albo rn panienki.
Tote na szczycie Brockenu panuje niezadowolenie, ale chopaki lubi Geli i toleruj
Slothropa, a najlepiej, e nie ma nikogo z oddziaw kwatermi-strzowskich.
Lecz to tylko chwilowe wytchnienie. Major Marvy grasuje po Harcu, zapdzajc
tysice zdyszanych i spoconych apsw do jeszcze szybszego biegu, wrzeszczc apa mi
tego skurwysyna herbaciarza w dupie mam ilu ludzi trzeba niech bdzie caa pierdolona
dywizja zrozumiano? Kwestia czasu, gdy zwszy trop. Szaleje. Slothrop te nie jest do
koca normalny, no, ale bez przesady - to naprawd niezdrowe, cae to przeladowanie
ze strony Marvy'ego. Czy moliwe, e... - uch, wanie mu zawitaa ta myl - e Marvy
spikn si z rolls-royce'ami, ktre czaiy si w Zurychu? Tym powizaniom chyba nie
ma koca. Major jest w dobrej komitywie z Genera Elec-tric, a Genera Electric to
pienidze Johna Morgana, Morgan wpompowa te fors w Harvard, a tam gdzie
pewnie zazbia si to o Lyle'a Blanda... kim oni s, h? Dlaczego zaley im na
Slothropie? Zyska teraz stuprocentowe przekonanie, e szalony naukowiec Zwitter jest
jednym z nich. A ten stary sympatyczny profesor Glimpf czeka na dole w Mittelwerke,
eby przej Slothropa, kiedy tylko si pokae. Jezusie. Gdyby nie wymkn si po
zmierzchu i nie wrci do Nordhausen, do Geli, ani chybi ju by go zapuszkowali, moe
spucili omot, moe zabili.
Przed zejciem w dolin wyudzaj od wartownikw sze papierosw i kilka racji
ywnociowych. Geli ma znajomego, ktrego znajomy mieszka w gospodarstwie na
Zotej ce, to zapalony baloniarz nazwiskiem Schnorp i wanie wybiera si do Berlina.
- Ale ja nie chc do Berlina.
- Chcesz by tam, gdzie nie bdzie Marvy'ego, Liebchen.
Zakniony towarzystwa Schnorp promienieje. Wrci dopiero co z poczty wojskowej
z narczem paskich biaych pudeek: towar, ktry zamierza upynni w Berlinie.
- Pjdzie jak po male - uspokaja - nie martw si. Zaliczyem t tras setki ra
zy. Nikt nie zwraca uwagi na balon.
Prowadzi goci za dom, a tam, porodku pochyych zielonych pl stoi wiklinowa
gondola obok wielkiej kupy jaskrawotego i szkaratnego jedwabiu.
- Fakt, nie bdziemy si rzuca w oczy - mamrocze Slothrop.
Z jaboniowego sadu wybiega gromadka dzieci, ktre pomagaj zanie do gondoli
piciogalonowe puszki spirytusu zboowego. Popoudniowe soce rzuca wszystkie
cienie na wznoszcy si stok. Wiatr wieje z zachodu. Slothrop pociera zippo, eby
podpali palnik, dziatwa tymczasem wygadza fady materiau. Schnorp zwiksza
huczcy jednostajnie pomie, eby strzeli bokiem prosto w otwr wielkiej jedwabnej
powoki. Dzieci widoczne w rozstpie rozpywaj si na pofalowane smugi ciepego
powietrza. Balon powoli si nadyma.
268
- Nie zapomnij o mnie! - Geli przekrzykuje ryk palnika. - Do nastpnego spo
tkania...
Slothrop i Schnorp gramol si do gondoli. Kosz unosi si odrobin z ziemi i na-
tychmiast apie wiatr. Ruszaj. Dzieci i dziewczyna trzymaj si okrnie, powoka
wci si podnosi, ale ju nabieraj prdkoci, cign uwieszonych za sob w gr
stoku, chichoty, miechy, nogi ledwie nadaj. Slothrop stara si nie przeszkadza,
niech Schnorp sam dopilnuje, eby pomie strzela prosto w balon, a liny kosza nie byy
spltane. Wreszcie powoka staje do pionu, na tle soca, we wntrzu za kotuje si
haaliwe skbienie tego i szkaratnego gorca. Po kolei odpada jeden ludzki balast
za drugim, machajc na poegnanie. Ostatnia puszcza si Geli w biaej sukience, mikki
podbrdek, usta i powane due oczy skierowane na Slothropa do samego koca. Klka
w trawie, przesya doni pocaunek. Slothrop czuje, e jego serce niepohamowanie
wzbiera mioci jak balon. Im duej przebywa w Strefie, tym trudniej mu wytumaczy
sobie, by nie zachowywa si jak jeop. Co ta kraina robi z jego mzgiem?
Frun nad zagajnikiem jode. Geli i dzieciarnia kurcz si do postaci cienistych ctek
na zielonej murawie. Wzgrza odpywaj, spaszczaj si. Po chwili, spogldajc do
tyu, Slothrop dostrzega Nordhausen: katedra, ratusz, koci witego Baeja...
dzielnica domw bez dachw, gdzie spotka Geli...
Schnorp szturcha go, wskazuje palcem. Slothrop wyta wzrok i dostrzega konwj
czterech zielonobrunatnych ciarwek, ktre zaiwaniaj w stron gospodarstwa. Matki
Marvy'ego. Na to wyglda. A my dyndamy sobie wysoko w tym jaskrawym plaowym
balonie. He, he...
- Przynosz pecha! - woa troch pniej. Szybuj miarowo na pnocny wschd,
skuleni przy pomieniu palnika, konierze postawione, kt okoo pidziesiciu stop
ni midzy wiatrem bijcym w plecy a ciepem z przodu. - Powinienem by ci od ra
zu powiedzie. Nawet si nie znamy, a lecisz ze mn do radzieckiej strefy.
Z wosami rozwianymi jak snop siana, Schnorp refleksyjnie marszczy po niemiecku
grn warg.
- Nie ma stref - mwi, powtarzajc sowa Geli. - Nie ma stref, jest tylko Strefa.
Niebawem Slothrop zaglda do pudeek zabranych przez baloniarza. Jest ich
dwanacie, a w kadym tkwi wysoki, zoty tort, ktry w Berlinie osignie krocie.
- Rany - wzdycha. - Psiama, jasny gwint! To chyba przywidzenia - i takie tam
sztubackie okrzyki zachwytu.
- Bez kartki ywnociowej moesz co najwyej popatrze - rozbrzmiewa handlowa
nawijka.
- W tej chwili nie sta mnie nawet na pknity kondom - mwi Slothrop otwarcie.
- No dobra - postanawia Schnorp po namyle - podzielimy si jednym, bo co si
robi troch godny.
- Jejku!
Wniebowzity Slothrop obera si tortem, zlizuje krem z palcw, gdy raptem do-
strzega na niebie od strony Nordhausen tajemniczy ciemny punkcik.
- Eee?...
Schnorp si rozglda - Kot! - pojawia si z poyskujc mosin lunet, ktr zapina
na okrnicy.
- Kot, Kot, nie ma adnych oznakowa.
- Ciekawe...
Z powietrza niebieskiego na tyle, e mona je uj w dwa palce, potrze i pobar-wi
sobie opuszki, wynurza si powoli stary pordzewiay samolot zwiadowczy. Ju
269
sysz warczcy i krztuszcy si silnik. Po chwili na ich oczach maszyna przechyla si i
pikuje.
Midzy balon a samolot wkrada si niesiony wiatrem cichy piew furii:
By sobie facet z San Marino,
Ktry si kocha z turbin.
Napdza j sam,
Ten egoistyczny cham,
Wasn sperm i gst lin.
Ja, ja, ja, ja! W Prusach nie
pojesz myszy...
Samolot bzyczy w odlegoci metra lub dwch, pokazujc brzuszysko. Potwr, ktry
zaraz wyda na wiat potomstwo. Z luku wyglda czerwona gba w skrzanej pilotce i
okularach.
- Ty skurwysynu herbaciarzu - przelatuj znajome sowa - zaraz ci zoj dupsko!
Slothrop jak automat chwyta tort.
- Pierdol si. - Samolot prawie si o nich ociera, wic ognia! Perfekcyjny rzut, plask!
Marvy zalicza prosto w pap. I dobrze. Donie w rkawiczkach grzebi w sodkiej pacce.
Wypeza rowy jzyk. Krem kapie na wiatr, te kropelki spadaj dugimi ukami w
kierunku ziemi. Zatrzaskuje si luk, wrg odskakuje, powolna beczka, kry, wraca.
Schnorp i Slothrop wa w rkach torty. Pena gotowo.
- Celujmy w silnik, bo nie ma osony - mwi Niemiec.
Teraz widz grzbiet maszyny, kokpit zapchany do granic wytrzymaoci przesik-
nitymi piwem Amerykanami, ktrzy piewaj:
By raz facet z ytomierza,
Ktry bez przypieszeniomierza
Obej si nie mg,
Boby zaniemg.
Tak przynajmniej ksidzu si zwierza.
Sto metrw, prdki nalot. Schnorp chwyta Slothropa za rami i wskazuje praw
stron. Opatrzno zesaa im wielk bia skarp w postaci chmury, w ktr szybko
zapdza ich wiatr: kipicy stwr wyciga biae macki, kiwa, szybciej, szybciej... no,
szybko ... ju s wewntrz, w mokrym lodowym azylu...
- Bd czeka.
- Nie - Schnorp z doni przystawion do ucha - zgasili silnik. S w rodku razem z
nami.
Watowana cisza trwa jeszcze minut lub dwie, lecz niestety:
By raz facet rodem z Windsoru,
Ktry mia romans z nadtlenkiem wodoru.
W efekcie odzie podwodne
Zrobiy si godne,
I z Kriegsmarine doszo do sporu.
270
Schnorp gmera przy kurku palnika, eby rowo-szary nimb mniej rzuca si w oczy,
byleby nie za cen obnienia lotu. Dryfuj we wasnej sferze bladego wiata, bez
wsprzdnych. Odpryski granitu jak pici wal na olep w obok, prbujc trafi balon.
Samolot gdzie tu jest, leci jednak innym kursem i z inn szybkoci. Schnorp i Slothrop
nie mog wykona adnego ruchu. Tutaj binarne decyzje straciy sens. Chmura napiera i
dawi. Kondensuje si w postaci grubych kropel na powierzchni tortw. Raptem
ochrype i skacowane gosy:
By raz facet rodem z Jemenu, Ktry
si garn do pynnego tlenu.
Wnet zamarzy mu jaja i fiut,
Dupsko zrobio si twarde jak ld,
Lecz nie doszukuj si w tym omenu!
Rozsuwajce si kurtyny pary odsaniaj Amerykanw suncych w odlegoci
dziesiciu metrw tym samym kursem, tylko troch prdzej.
- Teraz! - wrzeszczy Schnorp i miota tortem w odsonity silnik.
Slothrop chybia, jego pocisk rozbryzguje si na szybie przed nosem pilota. Niemiec
ju rzuca workami balastowymi, z ktrych jeden klinuje si midzy dwoma cylindrami.
Zaskoczeni Amerykanie sigaj po pistolety, granaty, karabiny maszynowe, sowem,
wszystko, co typy z kwatermistrzostwa nosz jako bro osobist. Ale ju przemknli do
przodu, a mga znowu gstnieje. Pada kilka strzaw.
- Cholera, czowieku, jeli trafi w powok...
- Cicho. Chyba zaatwilimy drut z iskrownika.
Gdzie wrd zwaw chmury namolnie jczy bezradny silnik. Ukad przenosz- ' cy
rzzi rozpaczliwie.
- O kurwa! - stumiony krzyk z oddali. Przerywany jazgot sabnie i sabnie, a
wreszcie zapada cisza.
Schnorp ley na plecach i wtranala tort, miejc si gorzko. Poowa towaru posza
za burt i Slothrop czuje si troch winny.
- E tam, nie martw si. To jak w dawnej dziaalnoci handlowej. Wrcilimy do
punktu wyjcia. Druga szansa. Podre s dugie i niebezpieczne. Straty ponoszone
w trakcie transportu to chleb codzienny. Miae okazj oglda Ur-Markt.
Po kilku minutach chmury si rozstpuj: balon szybuje spokojnie pod socem,
zasony opadaj, powoka jaskrawi si wilgoci z obokw. Ani ladu samolotu Ma-
rvy'ego. Schnorp reguluje pomie. Zaczynaj si wznosi.
Gdy ma si ku wieczorowi, Niemiec robi si refleksyjny:
- Patrz. Wida std sam kraniec. Na tej wysokoci cie Ziemi pdzi po Niem
czech szeset pidziesit mil na godzin, a wic z prdkoci odrzutowca.
Warstwa chmur rozpada si na pojedyncze zway mgy w kolorze ugotowanej
krewetki. Balon dryfuje nad wiejskim krajobrazem, ktrego kratkowany zielony dese
zmierzch wpdza teraz w czer: w gasncym socu ponie szlak niewielkiej rzeki,
wida skomplikowany wieloktny wzr kolejnego miasteczka bez dachw.
Zachd soca jest czerwony i ty, jak balon. Na widnokrgu pastelowa sfera
wykrzywia si do dou - gruszka na talerzyku z porcelany.
- Im dalej na poudnie - opowiada Schnorp - tym szybciej cie mknie, a wresz
cie dociera do rwnika: tysic mil na godzin. Fantastyczne. Gdzie nad poudniow
Francj, mniej wicej na szerokoci geograficznej Carcassonne, przekracza prd
ko dwiku.
271
Wiatr pogania ich dalej, na pnocny wschd.
- Poudniowa Francja - przypomina sobie Slothrop. - Tak. Wanie tam ja te
przekroczyem prdko dwiku.
DDDDDDD
W Strefie jest penia lata: ludzie le w spokoju za fragmentami murw, pi
twardym snem w lejach po bombach, z wywieszonymi poami szarych koszul pieprz si
w przepustach wodnych albo ni porodku pl. ni o jedzeniu, zapomnieniu,
naprzemiennych dziejach...
Tutaj cisza jest odwrotem dwiku - jak fale uciekaj przed przypywem, tak dwik
wycieka pochylniami akustycznych korytarzy, by skumulowa si gdzie indziej w
postaci wielkiego wezbrania. Krowy - wielkie lamazary obryzgane na czarno i biao,
zaprzgnite do orki, bo niemiecki ko prawie wymar w Strefie - wa z tpym
wyrazem lepi na zaoone zim pola minowe. Okropne detonacje przetaczaj si po
gruntach, dokoa sypi si rogi, skra i hamburgery, a w koniczynie le pogite
bezgone dzwonki. Konie zapewne byyby mdrzejsze - lecz Niemcy zmarnotrawili
swoje konie, roztrwonili gatunek, zapdziwszy zwierzta na najgorsze odcinki, w rj
stali, groce reumatyzmem bagniska, nieposkromione derk chody zamknitych ju
frontw. Kilka moe znalazo schronienie u Rosjan, ktrzy wci dbaj o konie. Sycha
ich czsto wieczorami. Obozowiska strzelaj un na mile w gr spoza brzozowych
zagajnikw, w letniej mgiece, ktra jest prawie sucha, tyle jej tylko, by nada blaskowi
z ognisk krawd ostr jak n, kilkanacie akordeonw i harmonii rzpoli niechlujne
akordy rozedrgane powietrzem ze stroikw, piosenki pene paczliwych ,,-tje" i ,,-nyje",
w ktrych najczyciej brzmi gosy wspomagajcych dziewczt. Konie postkuj i
wierc si w szeleszczcej trawie. Kobiety i mczyni s mili, ebscy, fanatyczni -
najradoniejsi ze wszystkich ludzi, ktrzy przetrwali w Strefie.
Pord rozwibrowanych cia snuje si szalony padlinoerca Cziczerin, ktry skada
si przede wszystkim z metalu. Gdy mwi, pobyskuj stalowe zby. Pod fryzur kryje
si srebrna pytka. Z drobnymi szcztkami cigien i koci prawego kolana przeplata si
trjwymiarowy tatua zotego odrutowania, ktrego dese Cziczerin nieustannie
odczuwa - wyfasowana rcznie piecz blu - i ktre jest jego najcenniejszym
odznaczeniem bojowym, bo pozostaje niewidoczne i znane tylko jemu. Czterogodzinna
operacja, do tego w mroku. Na froncie wschodnim: nie byo sulfonamidw, nie byo
narkozy. Oczywicie e rozpiera go duma.
Wymaszerowa - niedowad nogi trway jak zoto - z zimna, k, tajemnicy. Ofi-
cjalnie podlega Centralnemu Instytutowi Aerodynamiki i Hydrodynamiki w Moskwie.
W rozkazach jest mowa o wywiadzie technicznym. Lecz jego prawdziwa misja w Strefie
ma charakter prywatny i obsesyjny, nie ley - co przeoeni dali mu do zrozumienia na
wiele delikatnych sposobw - w interesie ludu. Cziczerin uwaa, e traktujc rzecz
dosownie, zapewne odpowiada to prawdzie. Zarazem nie potrafi stwierdzi, na czym
polega interes tych, ktrzy go przestrzegli. By moe wbrew temu, co utrzymuj, maj
wasne powody, eby chcie zlikwidowania Enziana. By moe rnice midzy nimi a
Cziczerinem dotycz tylko pory dziaania albo motyww. Bo motywy Cziczerina nie
przejawiaj charakteru politycznego. Mae pastwo wznoszone przez niego obecnie w
niemieckiej prni wspiera si na przemonej potrze-
272
bie - ktrej nie prbuje ju zrozumie - zgadzenia czonkw Schwarzkommando i jego
mitycznego przyrodniego brata, Enziana. W yach Rosjanina pynie krew ni-hilistw:
wrd jego przodkw jest niemaa liczba rozradowanych zamachowcw z bombami w
doniach. Nie cz go adne wizy pokrewiestwa z Cziczerinem, ktry wynegocjowa
z Walterem Rathenauem traktat w Rapallo. Ten wieloletni kombinator, mienszewik, z
ktrego wyrs bolszewik, wierzy - i na emigracji, i po powrocie do Rosji - w pastwo,
ktre przeyje wszystkich, w ktrym kto zasidzie z czasem na jego miejscu przy stole,
jak on wlizgn si na miejsce Trockiego - siedzcy przychodz i odchodz, fotele
zostaj... no i dobrze. Istnieje takie pastwo. Ale istnieje te inne, w wydaniu Wacawa
Cziczerina, pastwo miertelne, ktre nie przetrwa duej ni yjce w nim jednostki.
Jest zwizany mioci i strachem cielesnym ze studentami, ktrzy zginli pod koami
wozw, z oczyma zdradzonymi przez bezsenne noce i ramionami, ktre otwary si
maniacko na powitanie mierci z wyroku wadzy absolutnej. Zazdroci im osamotnienia
i woli dziaania na wasn rk, poza obrbem struktury wojskowej, czsto bez niczyjej
pomocy i mioci. Jego wasna siatka wiernych Fraulein rozsianych po caej Strefie to
kompromis: zdaje sobie spraw, e niepotrzebnie pokrzepiaj go na duchu, nawet jeeli
ich informacje wywiadowcze s wartociowe. Lecz dostrzegalne ryzyko mioci i
przywizania do drugiej osoby nadal jest dostatecznie bahe - w porwnaniu z tym, co
ma zrobi - by mona je byo podj.
W pierwszych dniach stalinizmu Cziczerin stacjonowa w odlegym zaktku
niedwiedzim" (miedwieyj ugook), hen, w krainie Siedmiorzecza. Latem kanay na-
wadniajce pociy si w formie rozmazanej kratownicy na tle zielonej oazy. Zim na
parapetach stay lepkie szklanki, onierze grali w winta i na dwr wychodzili tylko po
to, eby si odpryska albo z unowoczenionego mosina ubi zaskoczonego wilka na
ulicy. Bya to kraina pijanej tsknoty za miastem, cichych kirgiskich jedcw,
niekoczcego si dygotu ziemi... z powodu wstrzsw sejsmicznych domy budowano
co najwyej jednopitrowe, miasteczko zatem wygldao jak scenografia z westernu:
brzowa zakurzona aleja midzy majestatycznym szpalerem lipnych dwu-
kondygnacyjnych fasad.
Przyby tutaj, na kraniec wiata, by da tubylcom alfabet: znali wycznie mow, gest
i dotyk, nie byo nawet arabskiego pisma, ktre mona by zastpi nowym. Cziczerin
koordynowa swoje dziaania z lokalnym orodkiem, zwanym likbez, jednym z caego
acucha podobnych, okrelanych hen, w Moskwie, jako czerwone jurty". Modzi i
starzy Kirgizi przyjedali z rwniny, cuchnc komi, kwanym mlekiem i dymem z
palonych chwastw, siadali w czterech cianach i gapili si na znaki na-bazgrane kred
na tabliczkach. Sztywne aciskie litery byy prawie tak sam nowoci take dla
rosyjskiej kadry - wysokiej Galiny w spodniach z demobilu i szarych kozackich
koszulach... jej serdecznej przyjaciki Luby o mikkiej twarzy i z trwa... Wacawa
Cziczerina, czyli politycznego oka..., a wic przedstawicieli -cho nikt w ten sposb o
sobie nie myla - NAT-u (Nowego Alfabetu Tureckiego) w tym niebywale obcym kraju.
Rankiem po wyjciu z kantyny Cziczerin na og zaglda do czerwonej jurty, eby
popatrze na pani nauczycielk - Galin - ktra oywiaa w nim co, co zapewne byo
kobiecym pierwiastkiem jego osobowoci... c... Nierzadko wyazi na dwr i
przekonywa si, e niebo wypeniaj paskie byskawice: dmuchao, razio. Okropne.
Ziemia dudnia poniej progu syszalnoci. Rwnie dobrze mgby nasta koniec wiata,
tyle e to by cakiem przecitny dzie w Azji rodkowej. Raz za razem bio
18. Tcza Grawitacji
273
ttno przestworzy. Postrzpione czarne chmury, niektre o bardzo wyranych sylwet-
kach, egloway zgrupowane w armady ku Arktyce, ponad rozlegymi dziesicinami
traw i odyg dziewanny, marszczc si poza horyzontem, zieleniejc i szarzejc na
wietrze. Zdumiewajcym wietrze. Cziczerin sta na ulicy, pod goym niebem, podci-
gajc spodnie, klapy smagane wiatrem, bbnice o pier, i przeklina Armi, Parti,
Histori - cokolwiek go tutaj zesao. Nie pokocha tego nieba, rwniny, tych ludzi, ich
zwierzt. Nigdy, przenigdy nie spojrzy wstecz - nawet w momencie najwikszego
zmcenia duszy, w chwili leningradzkich spotka oko w oko ze mierci swoj i
towarzyszy nie zachowa adnego wspomnienia siedmiu rzek, w ktrym mgby si
schroni. Nie sysza muzyki, nie wybiera si latem na przejadki... nie widzia ani
jednego konia na stepie w gasncym wietle dnia...
Z ca pewnoci nie widzia te Galiny. Galina nie stanie si nawet normalnym
wspomnieniem". Ju przybraa posta alfabetu, procedury rozkadania mosina -tak,
owszem, jest jak wiadomo, by przytrzyma spust palcem wskazujcym lewej doni,
praw tymczasem zdejmuje si trzon zamka, seria zazbiajcych si rodkw
ostronoci", cz procesu midzy trjk wygnacw - Galin/Lub/Cziczerinem -ktry
wypracowuje wasne zmiany, wasn ma dialektyk, pki nie dobiegnie koca, a do
zapamitania pozostanie tylko struktura...
Jej oczy kryj si w elaznych cieniach, oczodoy pociemnione jak gdyby wskutek
uderze pici. Szczk ma ma, kwadratow, wysunit do przodu, dolne zby
skonne do wystawania w trakcie mwienia... Nieskora do umiechu. Koci w gowie
silnie zakrzywione i pospawane. Emanuje start kred, mydem do prania, potem.
Niezmiennie ze zdesperowan Lub gdzie na obrzeach pokoju, u okna liczny jastrzb.
Wytresowany przez Galin - lecz na polowania chodzi tylko Luba, tylko ona wie, co to
jest pikowanie przez ca wiorst, cios szponw i krew, bo jego szczupa wacicielka
musi zosta w klasie, zamknita wrd sw, potokw i nienych deseni biaych sw.
wiato pulsuje za chmurami. Cziczerin toruje sobie drog przez boto do orodka,
gdzie wita go ypnicie Luby, czoobitny ukon chiskiego pomocnika Czu Pian-ga,
okraszony mynkiem szmaty na kiju, i nieczytelne spojrzenie jednego lub dwch
pierwszych uczniw. Tutejszy" wdrowny nauczyciel Dakyp Qulan podnosi oczy znad
sterty pastelowych map geodezyjnych, czarnych teodolitw, sznurowade, uszczelek do
traktorw, zalepek, powalanych smarem drkw kierowniczych, stalowych futeraw
na mapy, nabojw kalibru 7,62 milimetra, kawakw, okruchw le-pioszki i otwiera usta,
eby poprosi o papierosa, ktry ju opuci kiesze Cziczeri-na i odbywa przepisow
tras.
Dzikczynny umiech. Lepiej si umiecha. Nie wie, jakie s zamiary Cziczeri-na, a
zwaszcza ile jest warta rosyjska przyja. Ojciec Dakypa Qulana zgin podczas
powstania w 1916 roku, w trakcie ucieczki przez chisk granic przed oddziaami
Kuropatkina - by jednym z setki uchodzcych Kirgizw, zmasakrowanych pewnego
wieczoru obok struki wysychajcej rzeki, ktrej bieg mona przeledzi w kierunku
pnocnym, a po samo zero na dachu wiata. Gnani panicznym strachem zagroonej
mniejszoci, rosyjscy osadnicy otoczyli i zakatowali uchodcw o ciemniejszej karnacji
szpadlami, widami, starymi strzelbami, wszystkim, co znalazo si pod rk. W tamtym
czasie by to widok powszedni, nawet tak daleko od linii kolejowej. Tego okropnego lata
Kamukw, Kazachw, Kirgizw i Dunganw tropiono jak zwierzyn. Codziennie
zapisywano wyniki. To bya rywalizacja, toczona wprawdzie w przyjaznym duchu,
niemniej powaniejsza ni byle zabawa. Tysice koczowniczych tubylcw gryzo ziemi.
Ich nazwiska, a nawet liczba zabitych, odeszy
274
w zapomnienie. Kolor skry i ubir stay si uzasadnionym powodem aresztowania,
pobicia lub zgadzenia. Podobnie wymowa - bo po rwninach kryy pogoski o nie-
mieckich i tureckich agentach, rozgaszane nie bez pomocy Piotrogrodu. Powstanie
narodowe byo rzekomo sprawk cudzoziemcw, midzynarodowym spiskiem, eby
otworzy nowy front wojny. Kolejna paranoja wiata zachodniego, silnie zakorzeniona
w europejskiej rwnowadze si. Czy mogy bowiem istnie jakiekolwiek powody czysto
kazachskie, kirgiskie - wschodnie? Czy narody te nie byy szczliwe? Czy pidziesit
lat rosyjskiej wadzy nie przynioso postpu, bogactwa?
No c, przy obecnym ukadzie si w Moskwie Dakyp Qulan jest synem bohatera
narodowego i mczennika. Po wadz w Rosji, wadz pradawn i absolutn, sign
przecie Gruzin, ktry gosi Dobro wobec Narodw. Lecz cho sympatyczny stary ty-
ran robi, co w jego mocy, Dakyp Qulan pozostaje tubylcem" w takiej samej mierze,
jak dotd, oceniany codziennie przez Rosjan stopniem swojej koczowniczoci. Smaga
gba, dugie, wskie oczy i zakurzone buty; dokd wyrusza konno i co naprawd
wykluwa si w skrzanych namiotach Tam, w auach, pord wiatrw - to s tajemnice,
ktrych Rosjanie nie zamierzaj odkry ani nawet docieka. Rzucaj przyjaznym gestem
papierosy, konstruuj dla niego biurokratyczne egzystencje, wykorzystuj go w roli
wyksztaconego krajowca. Pozwalaj mu peni przypisan funkcj i na tym koniec...
wyjtkiem jest sporadyczne spojrzenie Luby, sugerujce polowanko: pta, niebo, ziemi,
wypady... Albo milczenie Galiny zamiast sw...
Tutaj staa si koneserk cisz. Wielkie cisze Siedmiorzecza jeszcze nie ulegy al-
fabetyzacji i by moe nigdy nie ulegn. S zdolne w kadej chwili wtargn do pokoju,
do serca, przeobrazi w kred i papier racjonalne sowieckie alternatywy, sprowadzone
przez agentw likbezu. To cisze, ktrych nie zapeni NAT, ktrych nie sposb rozwia,
przeogromne i przeraajce niby ywioy w tym niedwiedzim zaktku - wyskalowane z
myl o wikszym globie, o planecie dzikszej i pooonej dalej od soca... Wiatry,
miejskie niegi i upay z dziecistwa Galiny nigdy nie byy tak wszechogarniajce i
niemiosierne. Przyjechaa tutaj, by dowiedzie si, co znaczy trzsienie ziemi i jak
przeczeka burz piaskow. Jakby to byo, gdyby teraz wrcia, gdyby znowu ya w
miecie? Nierzadko ni jej si filigranowy model z kartonu, miasto urbanisty,
wypracowane w najdrobniejszym detalu i tak mae, e jednym krokiem drobnych stp
mogaby znie z powierzchni ziemi cae kwartay - jednoczenie mieszka tam, w rodku
tego lilipuciego miasta, budzi si pno w nocy, mruganiem oczu powraca do racego
wiata dnia, czekajc na zagad, na cios z nieba, straszliwie spita od wyczekiwania,
niezdolna nazwa tego, co si zblia, wiadoma - zbyt okropne, by to wyrazi - e to ona
sama, rodkowoazjatycka Olbrzymka we wasnej osobie, jest tym czym wylknionym i
nienazwanym...
Te wysokie, zbrukane gwiazdami muzumaskie anioy... O, wiespurlos zertrate ein
Engel den Trotsmarkt... Trwa niezmiennie hen, tam, na zachodzie, w afrykaski przy-
rodni brat ze swymi tomikami poezji zaoranymi i zasianymi teutoskimi literami,
czarnymi jak popi drzewny - czeka, brukajc stron za stron, na nieprzeliczonych
wiorstach nizin, w strefowym wietle, ktre pada ukonie, gdy co roku nadchodzi ich
jesie, ktre pochyla si nad kbami planety jak stary cyrkowy woltyer nad kbami
konia, prbujc zwrci na siebie uwag wycznie twarz na uytek publiczny i
niezmiennie przeywajc fiasko za kadym pynnym, idealnym okreniem areny.
Ale czy raz na jaki czas - z rzadka - Dakyp Qulan nie rzuca spojrzenia Czicze-
rinowi przez papierow klas albo znienacka sprzed okien wychodzcych na gbok
zielon przestrze? Czy to spojrzenie nie mwi: Nic, co robisz, nic, co on robi, nie
pomoe wam w waszej miertelnoci"? I: Jestecie brami. Razem, osobno, co
275
to ma za znaczenie? yjcie. Umrzyjcie pewnego dnia, z honorem, ndznie, byleby nie z
rki drugiego...". wiato kadej kolejnej pospolitej jesieni przynosi t sam darmow
rad, jednak z coraz mniejsz nadziej. aden z dwch braci nie moe jej usucha.
Murzyn w pewnoci znalaz gdzie w Niemczech wasnego Dzakypa Qula-na,
dziecinnego tubylca, ktry zasznurowa mu usta germaskimi marzeniami o nadejciu
anioa Dziesitej Elegii, uderzenia skrzyde ju na granicy jawy, przybywa, by
doszcztnie stratowa biay rynek jego wygnania... Zwrcona na wschd czarna twarz
trzyma wart na jakim zimowym nasypie albo ziemistym murze z drobno ykowanego
kamienia, od strony nizinnego bezmiaru Prus i Polski czekaj mile k, podobnie jak
kadego miesica Cziczerin jest bardziej napity i wysmagany wiatrem na swojej
zachodniej flance, widzc, jak Historia i Geopolityka niezawodnie pchaj ich ku
konfrontacji, tymczasem radioodbiorniki piszcz coraz przenikliwiej, noc nowe
stawida dr z hydroelektryczn wciekoci za najlejszym dotkniciem, wznoszc
si, po pustych wwozach i przeczach, niebo za dnia zgstniae od mil opadajcych
baldachimw, biaych jak niebiaskie jurty w wizjach bogaczy, uprawiajc hazard, ale
wci niezrczne, lecz za kadym rozproszonym deseniem coraz mniej zaangaowane w
gr...
Hen, midzy gnaty gbokiego zaplecza jedzie Cziczerin i jego wierny kirgiski to-
warzysz Dakyp Qulan. Wierzchowiec Cziczerina jest odmian jego samego - to ap-
paloosa z Ameryki, zwany W. W by swego rodzaju przymusowym emigrantem.
Dwa lata wczeniej gnunia w Arabii Saudyjskiej, dostajc co miesic czek od przy-
gupiastego (albo, jeli lubicie systemy paranoiczne, straszliwie racjonalnego) naf-ciarza
z Teksasu nazwiskiem Midland, eby nie bra udziau w amerykaskich zawodach rodeo,
na ktrych w tamtych czasach bryka nieujedony Pnoc, ciskajc miakw we
wszystkie strony na spalone socem ogrodzenia. W jest nie tyle dzikim koniem na
mod Pnocy, ile po prostu metodycznym zabjc. Gorzej ni metodycznym, bo
nieprzewidywalnym. Dosiadany, zachowuje si obojtnie albo potulnie jak trusia. Lecz
wyrwany z zadumy chrypliwymi tonami wasnego westchnienia, potrafi znienacka zabi
czowieka zwykym gestem kopyta, a zygzakowaty ruch ba wskazuje chwil i miejsce,
w ktrych czowiek odda ducha. Niepodobna si poapa: przez cae miesice sprawuje
si nienagannie. Jak dotd, ignoruje Cziczerina. Ale ju trzykrotnie targn si na ycie
Dzakypa Qulana. Dwa razy Kirgiza ocali ut szczcia, za trzecim po prostu utrzyma
si w siodle i jedzi na watace dopty, dopki nie zmusi go do jakiego takiego
posuszestwa. Niemniej ilekro Cziczerin kieruje si do dzwonicego acuchem palika
na pagrku, oprcz uprzy i kawaka podartego gobelinu z przeznaczeniem na koski
grzbiet ciy mu wtpliwo, nieszczsna ewentualno, e Kirgiz nie zama bestii
ostatecznie. e W tylko czeka na odpowiedni moment...
Oddalaj si od linii kolejowej, hen, poza sympatyczne strefy globu. Na opatkach i
zadzie Wa eksploduj czarne i biae gwiazdy. Porodku tych supernowych znajduj si
idealne bezbarwne krgi prni, w ktre poudniow por Kirgizi na poboczu drogi
zapuszczaj spojrzenia i od ktrych po chwili z umiechem odwracaj gowy ku
widnokrgowi w tle.
Dziwne, dziwne s mechanizmy rzdzce rop naftow i nafciarzami. W do-
wiadczy niemao od czasu pobytu w Arabii, w drodze do Cziczerina, ktry jest chyba
jego drug poow - zodzieje koni, cika jazda, konfiskaty w imieniu tego i tamtego
rzdu, ucieczki do jeszcze odleglejszych krain. Tym razem, stpajc z mozoem pod gr
- kirgiskie baanty pierzchaj na dwik kopyt, ptaki wielkie jak indory,
276
czarno-biae o krwistoczerwonych plamach wok lepi - by moe wyruszy na ostatni
wypraw i ledwo ju pamita wodocigi w oazach, gdzie roio si od dymu, brodatych
mczyzn, rzebione i polakierowane kulbaki, wysadzane mas perow, wodze ze
skrconej skry kozowej, kobiety w damskich siodach, zawodzce z zachwytu w
kaukaskich grach po zmroku, gnany dz, burz na smugach najcieszych szlakw...
tylko tropy cign si wstecz tym ostatecznym stepem: cienie mroczniejce i
nieruchomiejce w spoczynku pord baanciego rejwachu. Pd narasta, dwaj jedcy
gnaj na zamanie karku. Nocny zapach lasw zanika powoli. W socu, ktre jeszcze do
nich nie przyszo, czeka... Czeka... Czeka na nich niewyobraalne stworzenie ogromnej
postury, gorejce...
_ dorosej Galinie wci ukazuje si w snach skrzydlaty jedziec, czerwony strze
lec z rewolucyjnych plakatw, widywanych w dziecistwie. Z dala od wiecw, niegu,
pokaleczonych ulic Galina kuli si w azjatyckim kurzu, z poladkami wypitymi ku
niebu, czekajc na pierwszy dotyk... Stalowe kopyta, zby, wist pir omiatajcych
jej krgosup... rozdzwoniony brz posgu jedca na placu i jej twarz, wcinita
w rozdygotan ziemi...
- To onierz - Luba ma na myli Cziczerina - i wyldowa daleko od domu.
Odkomenderowany na dziki Wschd, robi, co do niego naley cicho, bez komen-
tarzy, objty jak urzdow kltw. Pogoski s tak niewiarygodne, jak zobojtniaa jest
ta kraina. W wietlicy kaprale rozmawiaj o pewnej kobiecie: o niebywaej sowieckiej
dziwce, ktra nosia staniki z biaej giemzy i kadego ranka golia swoje wzorcowe nogi
a do pachwin. Nowe wcielenie ubranej w gronostaje, przecudownej Katarzyny, co
pieprzya si z komi. Do jej kochankw zaliczali si mczyni od ministrw po ludzi
pokroju kapitana Cziczerina, ktry by oczywicie najbardziej lojalny. Gdy neo-
Potiomkinowie przemierzali dla niej najdalsz Arktyk, gdy wykwalifikowane i
technokratyczne wilki wznosiy osady w tundrze - miejskie abstrakcje z lodu i niegu -
bezczelny Cziczerin przebywa w stolicy, zadomowiony w jej daczy, gdzie bawili si w
rybaka i rybk, anarchist i pastwo, podrnika i rozfalowany skraj niezmierzonej
dungli. Kiedy wreszcie najwysze czynniki zwrciy uwag w ich stron, nie oznaczao
to dla Cziczerina ani wyroku mierci, ani nawet wygnania - jedynie zawenie
moliwoci kariery: tak wanie wtedy biegy wektory. Azja rodkowa w najlepszych
latach jego ycia, ewentualnie stanowisko attache w kraju takim jak Kostaryka (c,
yczyby sobie, by pewnego dnia bya to Kostaryka - by wypuszczono go z tego czyca
prosto w szelest fal, zielone noce - jake tskni za morzem, ni o oczach ciemnych i
pynnych jak jego wasne, oczach kolonialnych, patrzcych z balkonw z kruszcego si
kamienia...).
Tymczasem nowa pogoska mwi o jego powizaniach z legendarnym Wimpem,
dyrektorem pionu sprzeday w Ostarzneikunde GmbH, filii IG. Poniewa tajemnic
poliszynela jest, e wysyani za granic przedstawiciele IG szpieguj dla Niemiec,
skadajc meldunki do berliskiego biura zwanego NW7, w histori o Cziczerinie trudno
uwierzy. Gdyby bya prawdziwa, dostaby czap - nie ma mowy, eby darowano mu
ycie i skazano wycznie na somnambulizm miast garnizonowych na wschodzie.
A jednak mg zna Wimpego - to nie ulega wtpliwoci. Pewnego razu ich drogi
yciowe zbliyy si w czasie i przestrzeni. Wimpe by to Verbindungsman w kla-
sycznym rozumieniu tego sowa, z domieszk niezdrowego zapau: ujmujcy, przystojny
w sposb, ktry uwydatnia si w formie rzdu pek lub tarasw siy: przyjazne szare
oczy, prosty nos z granitu, usta, ktre nigdy nie zadray, podbrdek
277
niezdolny do fantazjowania... czarne garnitury, nieskazitelne skrzane paski i srebrne
wieki, buty z koskiej skry, poyskujce pod wietlikami carskich westybulw i na
sowieckim betonie, zawsze elegancki, na og grzeczny, wietnie zorientowany i
rozkochany w chemii organicznej, ktra bya jego specjalnoci i - jak sugerowano -
religi.
- Prosz pomyle o szachach - to dziao si w dawnych czasach, jeszcze w stoli
cy, szuka porwnania, ktre przemawiaoby do Rosjan - o ekstrawaganckiej grze
w szachy. - Zamierza pokaza, pod warunkiem e suchacze oka si pojtni (mia
odruchy sprzedawcy, umia machinalnie sterowa rozmow po linii najmniejszej
obojtnoci), jak wiele otwartych moliwoci stoi przed kad moleku, moliwoci
wizania si w acuchy o rozmaitej mocy, poczwszy od najbardziej wszechstronne
go wgla, krlwki - Katarzyny Wielkiej na tablicy okresowej pierwiastkw - po ma
e wodory, liczne i kroczce lamazarnie jak pionki... twardy opr na szachownicy
ustpuje w tej chemicznej grze trjwymiarowym figurom tancerzy - czwrwymiaro-
wym, jeli pastwo wolicie - i radykalnie zmienia si sens wygranej i przegranej...
Schwarmerei, mruczeli pod nosem jego koledzy w ojczynie, znajdujc preteksty, by
wczy si do innych rozmw. Ale Cziczerin by zosta. Gupi i romantyczny, suchaby
dalej, a nawet podjudza Niemca.
Jak to si stao, e ich nie zaobserwowano? Rycho, w miar jak sprawy biegy
swoim ograniczonym i bezkrwawym torem, sowiecka hierarchia komendy, troskliwa
niczym dziewitnastowieczna rodzina, poczynia proste kroki, by utrzyma tych dwch z
dala od siebie. Zachowawcza terapia. Azja rodkowa. Lecz w tygodniach niejasnych i
oglnikowych informacji, zanim szpicle zwietrzyli pismo nosem... kto wie, czy wypad
orze czy reszka w ciemnej kieszeni niewiadomej? Od pierwszych dni jako
wdroeniowiec, Wimpe skupia si na benzylizochinolinach piercieniowych. Z ktrych
najbardziej interesoway go alkaloidy opium i ich liczne odmiany. Ot to. Pokoje w
biurze - by to apartament w starym hotelu - wypeniono prbkami, zdumiewajc
obfitoci niemieckich narkotykw, a Wimpe, ten din Zachodu, podnosi je po kolei w
palcach, fiolka za fiolk, eby oglda zdziwienie na drobnej twarzy Cziczerina.
- Eumekon, dwuprocentowy roztwr morfiny... Dioninum (jak widzisz, dodajemy
etylen do morfiny)... Holopon, nealpon, pantopon i omnopon, wszystko to mieszaniny
alkaloidw opium jako rozpuszczalne chlorowodorki... i glikopon, jako glicerynofosfo-
rany... Tutaj mamy oksykodon - kodein o dwch czsteczkach wodoru, hydroksyl,
chlorowodorek - zakrelajc rk uk nad baaganem - zwisaj z rnych czci mole
kuy. -Wrd tych opatentowanych lekw poowa gry sprowadzaa si do ozdbek i do
datkw. -Tak jak Francuzki robi z sukienkami, nicht wahr? Tutaj wstka, tam licz
na klamerka, eby lepiej sprzeda niemodny ju fason... A to? Trywalin! - Jeden
z klejnotw w jego kolekcji. - Morfina, kofeina i kokaina, wszystkie w roztworach, ja
ko walerianiany. Waleriana, ja - korze i kcze: moe s w twojej rodzinie starsi krew
ni, ktrzy zaywali j dawno temu na uspokojenie nerww... odrobinka pasmanterii,
mona by rzec, aby okrasi nagie molekuy.
Co Cziczerin mia do powiedzenia? Czy w ogle tam by? Czy siedzia w obskurnym
pokoju, gdy za cianami trzeszczay, skrzypiay stalowe liny windy, a w gbi ulicy, na
tyle rzadko, e nie stanowio to problemu, wistaa batem i turkotaa po czarnym bruku
doroka? Albo gdy nieg wali w utytane okna? Jak daleko - w oczach tych, ktrzy
wysali go do Azji rodkowej - to zbyt daleko? Czy sama obecno w tym pokoju
automatycznie oznaczaaby wyrok mierci? Czy te cigle, nawet na tym etapie, istniao
do swobody, by pozwolono mu odpowiedzie?
278
- Ale gdy ju zatroszczylimy si o bl... prosty bl... poza... poniej zerowego progu
odczuwania... usyszaem... - Usysza. Mao subtelny sposb wczenia si do rozmowy,
a Wimpe z pewnoci zna wszystkie standardowe zagajenia, jakie istniej. Niektrzy
wojskowi wal bez ogrdek, innych cechuje.taka brawura, e trzymanie jzyka za
zbami" w ogle nie wchodzi w gr - bezwzgldnie obd: nie tylko wyl konnic
przeciw czogom, ale jeszcze sami poprowadz szar. To wspaniae, ale to nie jest
wojna. Zaczekajmy na front wschodni. Ju pierwsz akcj Cziczerin wyrobi sobie opini
maniaka-samobjcy. Niemieckich dowdcw od Finlandii po Morze Czarne ogarnie
dentelmeski niesmak na myl o nim. Bd zachodzi w gow, czy czowiek ten ma
cho krztyn onierskiej przyzwoitoci. Osaczany, tracony z oczu, ranny, uznawany za
polegego, bdzie atakowa na olep, odchodzcy od zmysw bawan niegowy wrd
zimowych bagien - wiatr i warunki polowe nie dostosuj si do smukego ksztatu ani
mierciononej ogiwy nabojw od parabellum, ktre mogyby go zwali z ng. Podobnie
jak Lenin, wyznaje Napoleoskie on s'engage, et puis, on voit, co si za tyczy
atakowania na olep, to c, pokj tego faceta z IG by by moe jedn z jego
pierwszych prb w tym fachu. Cziczerin wie, jak si spikn z elementem
niepodanym", zwoywanymi sub rosa nieprzyjacimi porzdku, takimi i owakimi
kontrrewolucyjnymi odpadkami ludzkoci: niczego nie planuje, to si po prostu dzieje,
jest gigantyczn supermoleku z wielk liczb otwartych powiza, moliwych do
urzeczywistnienia w kadej chwili, a w toku spraw... w tacu spraw... niemniej jednak...
inni si doczepiaj i przeobraona w ten sposb farmakologia Czicze-rina - jej dopiero
co majce si ujawni efekty uboczne - nie moe by scharakteryzowana a priori. Czu
Piang, posugacz z czerwonej jurty, wie co o tym. Wiedzia ju pierwszego dnia, gdy
Cziczerin przyszed zoy tam meldunek - Chiczyk potkn si o wasn szmat nie
dlatego, eby zwrci na siebie uwag, lecz eby uczci to spotkanie. Czu Piang sam ma
w zanadrzu jeden czy dwa powizania. Jest ywym pomnikiem ku czci udanej polityki
handlowej Imperium Brytyjskiego w ostatnim stuleciu. Ten klasyczny numer wci,
nawet dzi, cieszy si popularnoci, a to z racji czystego, zimnego pragmatyzmu:
przywozisz opium z Indii, rozprowadzasz w Chinach - siemanko, Fong, to tutaj to
opium, opium, Fong - ajaj tak-tak, to ja je je-ee! - nie-ho-ho, Fong, Kitajcu, ty paliii,
paliii, kapujesz? Fong szybko wraca po wicej, coraz wicej, tote tworzy si sztywny
popyt na to gwno, potem trzeba tylko skoni wadz, eby je zdelegalizowaa,
nastpnie wcign frajerskie Chiny w dwie, trzy katastrofalne wojny o prawa twoich
kupcw do sprzedawania opium, okrelane teraz jako wito. Ty zwyciasz, Chiny
przegrywaj. Fantastyczne. Jako e Czu Piang to pomnik ku czci powyszego, cae
karawany turystw przybywaj obecnie, eby na niego popatrze, najczciej wanie
wtedy, gdy Jest pod Wpywem...
- Tutaj widzicie, panie i panowie, charakterystyczn ziemist cer...
Stoj i gapi si na jego min nitej ryby, uwani mczyni z bokobrodami,
trzymajcy w doniach perowoszare kapelusze, kobiety unoszce spdnice nad
straszliwymi rojami mikroskopijnych azjatyckich stworkw, od ktrych ruszaj si deski
podogi, tymczasem przewodnik demonstruje przedmioty godne uwagi metalowym
wskanikiem, narzdziem zadziwiajco cienkim, cieszym od szpady, poyskujcym
szybciej, ni potrafi nady oczy.
- Prosz zauway, e jego Potrzeba zachowuje swj ksztat bez wzgldu na ro
dzaj nacisku, e tak powiem. adna choroba cielesna, aden niedostatek nie ma na
ni najmniejszego wpywu...
Wszystkie agodne, pytkie oczy biegn kolejno za wskanikiem jak akordy for-
tepianu z podmiejskiego salonu... sztywna Potrzeba nadaje zatchemu powietrzu
279
wietlisto: .to bezcenny kruszec, z ktrego mona bi suwereny z wyrytymi, powie-
lanymi obliczami wielkich wadcw. Warto byo przejecha taki szmat drogi, by zo-
baczy t wietlisto, warto byo dyrda po zmarznitym stepie wielkimi zadaszonymi
saniami, ogromnymi jak prom, przystrojonymi tandetnym wiktoriaskim zdobnictwem -
wewntrz s pitra i poziomy dla kadej klasy pasaerw, wymoszczone aksamitem
salonki, znakomicie wyposaone kuchnie, uwielbiany przez panie mody doktor
Maledetto, wytworne menu, obejmujce wszystko od .Mille-Feuilles a la Fondue de la
Gervelle po La Surprise du Vesuve, bogato umeblowane foyer z rzutnikami i bibliotek
przezroczy, toalety w dbie przetartym do gbokiej czerwieni i rcznie rzebionym -
twarze syren, licie rodeca, popoudniowe ogrodowe ksztaty, by podrnemu
przypomina si dom, gdy jest mu najbardziej potrzebny, gorce wntrza, wznoszce si
straszliwie nad karkoomnym pdem krystalicznego lodu i niegu, ktre mona rwnie
oglda z pokadu obserwacyjnego, przepywajce widoki poziomej bladoci, wirujce
pola niegowe Azji, pod niebem z metalu nieszlachetnego o wiele bardziej ni to, ktre
przyjechalimy obejrze...
Czu Piang ich obserwuje, gdy przybywaj, gapi si i odjedaj. S postaciami ze
snw. Bawi go. Nale do opium: nigdy si nie zjawiaj, gdy chodzi o co innego. Co
si tyczy haszyszu, w zasadzie stara si pali go tylko tyle, ile wymaga grzeczno. Ten
bryowaty, ywiczny halucynogen z Turkiestanu jest dobry dla podniebienia Rosjanina,
Kirgiza albo innego barbarzycy, Czu natomiast o kadej porze gotw jest na zy maku.
Sny s wtedy lepsze, nie tak geometryczne, elementy - powietrze, niebo - nie
przeobraaj si tak skwapliwie w perskie dywany. Czu woli sytuacje, podre, komedie.
Dostrzeenie tego samego upodobania u Cziczerina - krpego moskiewskiego
emisariusza o aciskich oczach, sowieckiego emigranta z przymusu - wystarcza, by
potkn si o wasn szmat na kiju, rozlane mydliny szumi na pododze, a wiadro
pobrzkuje ze zdumienia. Z zachwytu!
Nie mija wiele czasu, gdy dwaj aoni przestpcy wymykaj si na spotkania u
rogatek. To lokalny skandal. Z czeluci wrd wstrtnych szmat i achmanw, ktrymi
obwiesi swoje niezdrowe te ciao, Czu wyuskuje obrzydliwy czarny glut cuchncej
substancji, owinity w strzp Enbeki Qazaq" z 17 sierpnia ubiegego roku. Cziczerin
przynosi fajk - pochodzi z Zachodu, wic do niego naley dbanie D szczegy
techniczne - okropny zwglony przedmiocik w czerwono-ty dese ze stopu metali,
kupiony z drugiej rki za gar kopiejek w dzielnicy trdowatych w Bu-charze, i
owszem, adnie ju wtedy przepalony. Nieostrony kapitan Cziczerin. Dwaj amatorzy
opium kucaj za pochyym kawakiem muru zniszczonego wskutek ostat-liego trzsienia
ziemi. Od czasu do czasu obok przejedaj jedcy, niektrzy ich sauwaaj, inni nie,
wszyscy milcz. Nad gow gwiazdy tocz si po niebie. Hen, na stepie, faluje trawa,
cienie biegn powoli jak owce. agodny wiatr niesie ostatnie lymy dnia, wonie stad i
jaminu, zastaej wody, opadajcego kurzu... wiatr, ktrego cziczerin nie bdzie
pamita. Nie bardziej, ni potrafi skojarzy t surow miesza-lin czterdziestu
alkaloidw z pocitymi, oszlifowanymi, wypolerowanymi i pospla-anymi molekuami,
ktre niegdy jedn po drugiej pokazywa mu ten handlowiec kVimpe i ktrych historie
opowiada...
- Oniryna i metoniryna. Odmiany opisane przez Laszlo Jamfa w organie Amery-
caskiego Towarzystwa Chemicznego przed dwoma laty. Jamfa znowu wypoyczono -
tym razem jako chemika - Amerykanom, ktrych Krajowa Rada Bada Nauko-vych
wdroya szeroko zakrojony program badawczy, dotyczcy molekuy morfiny
moliwoci jej wykorzystania: Plan Dziesicioletni, ktry zadziwiajco zbieg si v
czasie z klasycznymi ju badaniami duych moleku, prowadzonymi przez Caro-
280
thersa, Wielkiego Syntetyst z du Pont. Zwizek? Oczywicie, e jest pewien zwizek.
Ale nie mwimy o tym. KRBN codziennie syntetyzuje nowe molekuy, wikszo z
fragmentw molekuy morfiny. Du Pont z kolei splata w dugie acuchy grupy ami-
dowe. Te dwa programy zdaj si uzupenia, prawda? Amerykaska wada modularnego
powielania, poczona by moe z tym, co jest podstawowym motywem naszych
poszukiwa: chci znalezienia czego, co potrafi stumi silny bl bez wywoywania
uzalenienia.
Rezultaty nie byy zachcajce. Wyglda na to, e natknlimy si na dylemat za-
korzeniony w samej naturze, podobny do zasady Heisenberga. Istnieje niemal kompletna
paralela midzy analgezj a uzalenieniem. Im wicej blu likwiduje dany rodek, tym
bardziej tego rodka pragniemy. Wydaje si, e nie moemy mie jednego bez drugiego,
tak samo jak fizyk nie moe okreli pooenia czstki bez przystania na nieokrelono
jej pdu...
- To mogem ci sam powiedzie. Ale dlaczego...
- Dlaczego? Dlaczego, mj drogi kapitanie?
- Chodzi mi o fundusze, Wimpe. Po co wyrzuca pienidze w boto na tak bezna-
dziejne badania?...
Braterska do na zapitym guzikiem naramienniku. Umiech dowiadczonego
czowieka, peen weltszmercu.
- Co za co, Cziczerin - szepcze handlowiec. - Kwestia zrwnowaenia prioryte
tw. Badacze s tani, a przecie nawet IG wolno marzy, mie nadziej wbrew na
dziei... Pomyl, co by byo, gdybymy znaleli taki rodek, gdybymy racjonalnie zli
kwidowali bl bez ponoszenia dodatkowego kosztu, jakim jest nag. Kosztu
nadwykowego, o ktrym na pewno jest gdzie mowa u Marksa i Engelsa - trzeba
przypodoba si potencjalnemu klientowi. Popyt taki jak uzalenienie", niemaj-
cy nic wsplnego z rzeczywistym blem, rzeczywistymi wymogami ekonomicznymi,
niezwizany z produkcj ani prac... potrzebujemy mniej niewiadomych, nie wicej.
Wiemy, jak wywoywa rzeczywisty bl. Wojny naturalnie... maszyny w fabrykach,
wypadki w przemyle, samochody skonstruowane tak, by nie zapewnia bezpiecze
stwa, trujce substancje w ywnoci, wodzie, a nawet powietrzu, to s wielkoci bez
porednio zwizane z gospodark. Znamy je i moemy kontrolowa. Ale uzalenie
nie"? Co o nim wiemy? Mga i widma. Nie ma dwch specjalistw, ktrzy zgodziliby
si co do definicji tego okrelenia. Przymus"? A kto nie jest przymuszany? Na
g"? Ubezwasnowolnienie"? Co te sowa znacz? S tylko tysice niejasnych aka
demickich teorii. Racjonalna gospodarka nie moe zalee od psychologicznych ka
prysw. Nie moglibymy planowa...
Jakie przeczucie zaczyna pulsowa w prawym kolanie Cziczerina? Co to za bez-
porednia przemiana blu w zoto?
- Naprawd jeste a tak zy czy tylko udajesz? Naprawd handlujesz blem?
- Lekarze handluj blem i nikomu nie przyjdzie do gowy krytykowa ich szla-
chetnego powoania. Ale gdy tylko Verbindungsman odepnie zatrzask walizki, ju
uciekacie z krzykiem. C, wrd nas nie znajdziesz wielu naogowcw, natomiast w
krgach medycznych a si od nich roi. My, handlowcy i komiwojaerowie, wierzymy w
rzeczywisty bl i rzeczywiste uwolnienie. Jestemy rycerzami w subie tego ideau. Dla
celw naszego rynku wszystko musi by rzeczywiste. W przeciwnym razie mj
pracodawca - nasz may chemiczny kartel stanowi wzorcowe odzwierciedlenie struktury
narodw - pogubi si w zudzeniach i mrzonkach i pewnego dnia utonie z kretesem w
chaosie. Twj pracodawca zreszt te.
- Moim pracodawc" jest pastwo radzieckie.
281
-Tak? .
Wimpe powiedzia stanowi odzwierciedlenie", nie za bdzie stanowi". Zadzi-
wiajce, e zabrnli a tak daleko, o ile rzeczywicie zabrnli - byli przecie ludmi
skrajnie rnych wyzna i w ogle... Cynik Wimpe wyrbaby znacznie wicej prawdy,
zanim poczuby si nieswojo. Cierpliwo, z jak znosi gospodark w czerwono-
armijnym wydaniu Cziczerina, wydawaa si niewyczerpana. Rozstali si w przyjaznej
atmosferze. Tu po tym, gdy Hitler zosta kanclerzem, Wimpego oddelegowano do
Stanw Zjednoczonych (do nowojorskiego Chemnyco). Wwczas - wedug pogosek
garnizonowych - jego zwizek z Cziczerinem uleg zerwaniu, i to na zawsze.
Lecz to tylko plotki. Nie naley pokada wiary w opisywane koleje ich losw. Wy-
aniaj si sprzecznoci. W sam raz, eby spdzi zim w Azji rodkowej, gdy nie jest
si Cziczerinem. Natomiast gdy jest si Cziczerinem, no to c, sytuacja staje si do
szczeglna. Prawda? Trzeba przetrwa zim, nie majc niczego oprcz paranoicznych
podejrze co do powodw wasnego pobytu tutaj...
To przez Enziana, przekltego Enziana, rzecz nie ulega wtpliwoci. Cziczerin by w
Krasnym. Archiwie, widzia akta, diariusze i dzienniki okrtowe, ocalae z zakoczonej
fiaskiem homeryckiej wyprawy admiraa Roestwienskiego, niektre wci utajnione
mimo upywu dwudziestu lat. I teraz wie. A skoro to jest w aktach, Oni te wiedz.
Pontne mode kobiety i niemieccy handlarze narkotykw zawsze s dostatecznym
powodem, by wysa mczyzn na wschd. Ale Oni nie byliby tymi, ktrymi s, ani
tam, gdzie s, gdyby nie domieszka Dantego w ich pojmowaniu rewanu. Proste prawo
odwetowe nadaje si na czas wojny, natomiast polityka midzy kampaniami zbrojnymi
wymaga symetrii i elegantszej idei sprawiedliwoci, a nawet pozorw w tej mierze, eby
wygldao to na nieco dekadenck lito. To bardziej zawie, trudniejsze i mniej
przyjemne ni masowa egzekucja, lecz s takie ukady, ktrych Cziczerin nie dostrzega,
rozlege jak Europa, by moe jak cay wiat, niepodwaalne midzy wojnami...
W grudniu 1904 roku admira Roestwienski wpyn na czele floty czterdziestu
dwch okrtw wojennych do portu Liideritzbucht w Afryce Poudniowo-Zachodniej.
Dziao si to w okresie najwikszego nasilenia wojny rosyjsko-japoskiej. Admira by w
drodze na Pacyfik celem przyjcia z odsiecz innej rosyjskiej flocie, zablokowanej od
miesicy przez Japoczykw w Port Arthur. Rejs ten, najpierw po Batyku, potem
dokoa Europy i Afryki, przez Ocean Indyjski i dalej na pnoc wzdu wybrzea Azji,
zapowiada si jako jedna z najbardziej spektakularnych podry morskich w dziejach
ludzkoci: po siedmiu miesicach i pokonaniu osiemnastu tysicy mil nasta pewien
dzie wczesnego lata, kiedy niejaki admira Togo, przyczajony za wysp Cuszima,
midzy Kore a Japoni, wypyn z ukrycia i nim zapad zmrok, zoi
Roestwienskiemu dupsko. Do Wadywostoku dotary tylko cztery rosyjskie okrty -
prawie ca reszt zatopiy przebiege tki.
Ojciec Cziczerina by kanonierem na okrcie flagowym admiraa, Suworowie".
Flota zawina do Liideritzbucht na tydzie, eby uzupeni zapasy wgla. Sztormy
chostay zatoczony may port. Suworow" obija si o wglowce, wyrywajc sobie
dziury w burtach, uszkadzajc niejedno ze swych dwunastofuntowych dzia. D szkwa i
wirowa lepki wglowy py, ktry klei si do wszystkiego: ludzi i stali. Spoceni
marynarze uwijali si dwadziecia cztery godziny na dob, noc w wietle reflektorw
ustawionych na pokadzie, na wp lepi od blasku taszczc worki z wglem, machajc
szuflami, kaszlc, utyskujc. Niektrzy dostawali obdu, inni prbowali popeni
samobjstwo. Po dwch dniach stary Cziczerin uciek z okrtu, eby przeczeka katorg.
Znalaz sobie dziewczyn z plemienia Hererw, ktra stra-
282
cia ma w trakcie antyniemieckiego powstania. Nie planowa tego, nawet o tym nie
marzy przed zejciem na ld. Fig wiedzia o Afryce. W Sankt Petersburgu zostawi
on i oseska. Dotd najdalej zawdrowa do Kronsztadu. Chcia tylko odpocz od
harwki i widoku wszystkiego... od tego, co daway do zrozumienia biel i czer wgla i
wiato lamp ukowych... brak kolorw i towarzyszca nierealno... ale nierealno
znajoma, ktra przestrzega: To Wszystko Jest Przedstawieniem, eby Si Okazao, Jak
Si Zachowasz, Wic Nie Wolno Ci Zrobi adnego Bdnego Ruchu... ostatniego dnia
swego ycia, kiedy japoskie elazo ze wistem leciao na niego z okrtw znajdujcych
si zbyt daleko w mgle, by mg je zobaczy, pomyla o powolnie karbonizowanych
twarzach ludzi, ktrych zna, ludzi przeobraajcych si w wgiel, pradawny wgiel,
poyskujcy kadym krysztakiem, w blasku chrapliwie trzaskajcych wiec Jabokowa,
najmniejszy patek trafiony idealnie... konspiracja wgla, cho nigdy nie sformuowa
sowa wgiel", dla niego to bya moc, od ktrej uciek, wraenie nadmiaru mocy
pozbawionej sensu, falujcej w z stron... zwietrzy w niej mier. Tote czeka do
chwili, gdy oficer andarmerii obrci si plecami, by zapali papierosa, i wtedy
zwyczajnie odszed - wszyscy byli nienaturalnie czarni, zbyt czarni, by dezercj
zauwaono - a na ldzie znalaz sobie najprawdziwsz czer w postaci powanej
Hererki, ktra po dugiej subie w zamkniciu wydawaa mu si tchnieniem ycia, tote
zosta z ni na rogatkach paskiego smutnego miasteczka, nieopodal linii kolejowej, w
jednopokojowym domu, wzniesionym z modych drzewek, skrzy, trzciny, bota.
Zacina deszcz. Pocigi pohukiway i stkay. Mczyzna i kobieta leeli w ku i pili
kari, warzone z ziemniakw, grochu i cukru, a w narzeczu Hererw sowo to oznacza
napj mierci". Zbliao si Boe Narodzenie, da jej wic w prezencie medal
otrzymany kiedy w czasie manewrw marynarki na Batyku. Kiedy si rozstawali,
potrafili ju wypowiedzie nawzajem swoje imiona i kilka sw w jzyku drugiego -
boj si", szczcie", spa", mio"... - ot, zalki nowej mowy, pidinu, ktrym
waday chyba tylko dwie osoby na caym wiecie...
Wrci. Jego przyszo zwizana bya z flot batyck - nie kwestionowa tego ani
on, ani dziewczyna. Sztorm dmucha, mga okrya morze. Cziczerin odpyn na
Suworowie" w siln dal, zamknity w ciemnej i cuchncej kajucie poniej linii wodnej,
pijc boonarodzeniowy przydzia wdki i tsknic za szczciem w maej przestrzeni,
ktra si nie bujaa, hen, na skraju suchego veldu, gdzie jego czonek znalaz przyjazn i
ciep przysta, ktr nie bya wasna samotna gar. Ju wtedy opisywa dziewczyn
kolegom jako namitn dzikusk. To najstarsza legenda z mrz. Gdy opowiada, nie by
Cziczerinem, tylko tumem suchaczy o pojedynczej twarzy, jednakowo przegranych,
lecz niejednakowo pechowych. Moliwe, e dziewczyna staa na cyplu i patrzya, jak
szare pancerniki nikn kolejno we mgle poudniowego Atlantyku, ale mimo e a si
prosi, by zabrzmiao teraz kilka taktw z Madame Butterfly", to jednak
najprawdopodobniej ajdaczya si albo po prostu spaa. Czekay j cikie dni. Pamitk
po Cziczerinie byo dziecko, powite kilka miesicy po 27 maja, a wic po dniu, w
ktrym wczesnym wieczorem kanonier poszed na dno, majc przed oczami strome klify
i zielone lasy Cuszimy.
Niemcy zewidencjonowali narodziny oraz nazwisko ojca (zwyczajem marynarzy
napisa je dla niej na wistku papieru - w zasadzie da jej swoje nazwisko) w archiwum
gwnym w Windhoek. Wkrtce potem matce i dziecku wydano przepustk, by mogli
wrci do rodzinnej wioski. W spisie ludnoci dokonanym przez wadze kolonialne
celem zorientowania si w skali dokonanej rzezi, zorganizowanym tu po odniesieniu
Enziana przez Buszmenw do osady, wymienia si matk jako osob
283
ar,'niemniej jej nazwisko figuruje w aktach. Wiza wjazdowa do Niemiec przy-ina
Enzianowi w grudniu 1926 roku oraz jego pniejsze podanie o niemieckie
rwatelstwo znajduj si w berliskim archiwum.
Niemao trzeba byo si nachodzi, eby zebra do kupy te wszystkie papierki. Za lkt
wyjcia posuyo zdawkowe sowo lub dwa w dokumentach admiralicji. Dzia-;i to
w czasach Aleksandry Fiodorowny, kobiety od giemzowej bielizny, tote Czi-rin
mia lepszy dostp do kartotek ni obecnie. Ponadto obowizywa traktat apallo,
zatem byo sporo moliwoci dotarcia do Berlina. Ten dziwny kawaek paru... w
chwilach chorobliwej megalomanii wydaje mu si oczywiste, jak to si stae jego
imiennik i zamordowany yd zmontowali razem skomplikowany spektakl lapallo,
oraz e ich rzeczywistym i jedynym celem byo poinformowanie Wacawa czerina o
istnieniu Enziana... ycie garnizonowe na Wschodzie - tak samo jak vne narkotyki -
powoduje, e niektre sprawy jawi si zadziwiajco wyranie... Niestety, wydaje
si, e ta obsesja przywiedzie go do zguby. Teczka osobowa En-ria, ktr Cziczerin
uskada (udao mu si nawet zobaczy, co wywiad sowiecki ;dzia wtedy o
poruczniku Weissmannie i jego dziaalnoci politycznej sudwest) zostaa skopiowana
przez jakiego gorliwego aparatczyka i doczona teczki personalnej samego
Cziczerina. Miesic lub dwa pniej okazao si, e i rwnie anonimowy wyda
rozkaz wysania go do Baku i tak oto nieubaganie ilaz si na pierwszym plenarnym
zjedzie WCK NAT (Wsiechsojuznogo Centralko Komitieta Nowogo Turkskogo
Afawita), gdzie natychmiast przydzielono go do tnitetu .
*1" to swoiste g", goska dwiczna, tylnojzykowa i zwarta. Cziczerin nigdy nie
itrzee rnicy midzy ni a zwykym g". Przekona si natomiast, e wszystkie
ydziay do Dziwacznych Liter zarezerwowano dla takich nieudacznikw jak on. Jest
aj Szack, osawiony fetyszysta z Leningradu, rozkochany w nosach, ktry na zjazdy
tii przynosi czarn satynow chusteczk i... owszem, bywao, e nie potrafi si po-
nowa i gaska komunistycznych notabli po kinolach - zesany do Komitetu 9, :ie
wci zapomina, e 0" - w NAT - to CE", a nie rosyjskie F", wskutek czego
iwalnia postp i sieje zamt na kadym roboczym posiedzeniu. Wikszo czasu sp-i
na staraniach, by przeniesiono go do Komitetu f, waciwie - przysuwa si boni,
oddycha ciko - wystarczyoby zwyke N, albo nawet jakie M... - Brawurowy,
zrwnowaony dowcipni Radniczny trafi do Komitetu a, a a" to szwa" albo
itralne e" - ktry wdraa megalomaski program zastpienia wszystkich samogo-:,
wymawianych w Azji rodkowej, nowymi - a dlaczego dziaa na p gwizdka, dla-go
nie zaatwi dodatkowo jednej albo dwch spgosek? To szwa" tutaj... nic wnego,
biorc pod uwag jego przeszo pen rozmaitych personifikacji i udawali przemian
oraz mia, ale skazan na fiasko zmow, by trafi Stalina w pysk pustym tortem
winogronowym, w ktr zamieszany by tylko na tyle, e dosta zsyk Baku, a nie
co gorszego.
Naturalnie Cziczerin ciy ku tej gromadzie beznadziejnych przypadkw. Nie mi-
luo czasu, gdy - jeeli akurat nie zakrada si z Radnicznym na pole naftowe, e-
przebra szyb za gigantyczny penis - czyha w arabskiej dzielnicy na okrytego z w
ukraiskiego narkomana Bugnogorkowa z Komitetu Goniowego K (zwyke '
oznaczone jest jako q", c" za wymawia si jako swoiste cz") w celu nawi-ia
kontaktu z handlarzami haszyszu albo opdza si od nosowych zalotw Szacka. znaje
wraenia, e w rzeczywistoci zamknito go na oddziale dla umysowo cho-h w
wojskowym szpitalu w Moskwie, a ten zjazd plenarny jest tylko halucynacj, daje
si, e tutaj wszyscy maj nierwno pod sufitem.
284
Najbardziej stresujcy jest spr o wadz, w ktry wcignito Cziczerina, czyli walka
z niejakim Igorem Blobadianem, przedstawicielem partii w prestiowym Komitecie G.
Blobadian za wszelk cen usiuje wyprowadzi jak najwicej 1 z Komitetu Cziczerina i
zmieni w G, wykorzystujc zapoyczone sowa jako kliny rozbijajce monolit. W
rozwietlonej skwarnym socem kantynie dwaj mczyni warczy na siebie nad tacami
zapiekanek i gruzisk zup z owocw.
Wybuch powany kryzys w wyniku kontrowersji, ktrego g" naley uywa w
sowie stenografia". Tutaj odczuwa si du wi emocjonaln z tym sowem. Pewnego
ranka Cziczerin wchodzi do swojej sali konferencyjnej i widzi, e w tajemniczych
okolicznociach poznikay wszystkie owki. W rewanu on i Radniczny zakradaj si
noc z pik do metalu, pilnikami i latark do sali konferencyjnej Blo-badiana i
dokonuj reformy alfabetu w jego maszynie do pisania. Nazajutrz jest nieza heca.
Blobadian miota si w dugotrwaym napadzie szau. Cziczerin tymczasem siedzi na
konferencji, zebrani wezwani s do zachowania porzdku, a tu nagle PIERDUT! -
dwudziestu paru lingwistw i urzdnikw lduje na dupach. Haas odl-bija si echem
przez pene dwie minuty. Cziczerin - z tykiem na pododze - spostrzega, e we
wszystkich krzesach dokoa stou upiowano kawaek nogi, po czym doklejono go z
powrotem woskiem i zapastowano. Robota zawodowca, nie ma dwcli zda. Moe
Radniczny pracuje na dwie strony? Pora beztroskich artw mina. Cziczerin musi
dziaa w pojedynk. Noc, przy wietle latarni, kiedy przestawianie liter najszybciej
prowadzi do innych rodzajw iluminacji, z mozoem transliteruje na proponowany nowy
alfabet sur otwierajc wity Koran, nastpnie rozprowadza tekst, podpisany
nazwiskiem Igora Blobadiana, midzy arabistw uczestniczcydh w zjedzie.
Oj, zaczyna si niebezpieczna gra. Ci arabici to krewkie chopy. Od pewnego czasu
garduj, eby Nowy Alfabet Turecki skada si ze znakw arabskich. W korytarzach
dochodzi do rkoczynw z zatwardziaymi cyrylicystami, szepcze si, by ca^r wiat
islamu zbojkotowa wszystkie alfabety aciskie. (Tak naprawd nikt nie jest wielkim
mionikiem cyrylickiego NAT-u. Stare carskie albatrosy nadal wisz u sowieckiej szyi.
W Azji rodkowej istnieje silny opr wobec wszystkiego, co pachnie rusyfikacj, nie
wyczajc wygldu liter na papierze. Z kolei zastrzeenia wobe c pisma arabskiego
dotycz braku znakw samogoskowych i precyzyjnego odniesienia midzy
poszczeglnymi dwikami a znakami. Tote zostaje acina, sia wysza. Ale arabici nie
daj za wygran. Nieustannie wystpuj z propozycjami zreformowanego pisma
arabskiego - najczciej wzorowanego na alfabecie zatwierdzonym w Bucharze w 1923
roku i z powodzeniem stosowanym wrd Uzbekw. Trudno w postaci gosek
srodkowojzykowych i tylnopodniebiennych, wymawianych prze z Kazachw, mona
obej za pomoc znakw diakrytycznych). Do tego sprawa ma silny wydwik religijny.
Uywanie niearabskiego alfabetu uwaa si za grzech przeciw Bogu - ostatecznie
wikszo ludw tureckich to muzumanie, a pismo arabskie jest pismem islamu,
pismem, w ktrym Allah zesa swoje sowa w Noc Siy, pismem Koranu -
Czego? Czy Wacaw Cziczerin na pewno zdaje sobie spraw, co spowoduje jego mi-
styfikacja? To wicej ni blunierstwo, to sygna do witej wojny. Skutek? Blobadiana
tropi po czarnych przedmieciach Baku mrowie rozwrzeszczanych arabistw, wyma-
chujcych buatami i szczerzcych straszliwie zby. W mroku stoj na warcie szyb;y
naftowe, obrane z koci. Wszelkiego autoramentu garbusy, trdowaci, hebefrenicy, kaleki
bez rk i ng wyskakuj z sekretnych zakamarkw, by popatrze na widowisko. Stoj
oparci niedbale o zardzewiae elastwo z rafinerii, a ich wsplne niebo jest de-
285
seniem szachownicy w kolorach podstawowych. Zajmuj gabinety, przedsionki i wnki
oprnione z wadzy administracyjnej przez Rewolucj w czasie, gdy przedstawicieli
Dutch Shell wyproszono z Baku, a wszyscy angielscy i szwedzcy inynierowie wrcili
do domu. W miecie nasta teraz okres zastoju i obwaowywania si. Wszystkie
petropienidze, wydojone z tych pl przez Noblw, wtoczono w nagrody Nobla. Nowe
studnie dry si gdzie indziej, midzy Wog a Uralem. Tutaj przyszed czas na rzut
Dka w przeszo, na rafinowanie niedawnej historii, ktr - cuchnc i czarn - pom-
puje si ju z innych pokadw umysu ziemi...
- Tdy, Blobadian, szybko!
Po pitach depcz Blobadianowi arabici, ktrych przenikliwe i niemiosierne wycie
rozchodzi si wrd pomaraczowoczerwonych gwiazd nad gromadami szybw. Trzask.
Ostatni skobel zamknity.
- Zaraz, gdzie ja jestem?
- Chod. Czas rusza w drog.
- Ale ja nie chc...
- A chces'z by nastpnym niewiernym, ktremu podernito gardo? Ju za pno,
Blobadian. Idziemy...
Najpierw orientuje si, jak zmieni swj wspczynnik zaamania wiata. Moe
wybra wszystko od przezroczystoci po matowo. Gdy wreszcie mija ekscytacja no-
woci, wybiera dla siebie blady pasiasty efekt onyksu.
- Pasuje ci - mrucz przewodnicy. - Popiesz si.
- Nie. Chc odpaci Cziczerinowi piknym za nadobne.
- Za pno. Ty nie bdziesz bra udziau w tym odpacaniu. Ju nie.
- Ale on...
- To blunierca. Islam ma wasne tryby postpowania z takimi ludmi. Anioy, kary,
skrupulatne przesuchiwanie. Zostaw go. On musi i inn drog.
Jake alfabetyczna jest natura moleku. Tutaj czowiek to sobie uwiadamia: widuje
komitety do spraw struktury moleku, przypominajce komitety ze zjazdu plenarnego
rzecznikw NAT-u.
- Patrz: wyuskuje si je z surowego strumienia, ksztatuje, czyci, rektyfikuje,
podobnie jak ty kiedy ratowae litery z anarchicznego, miertelnego potoku ludz
kiej mowy... To s nasze litery, nasze sowa: one take mog by modulowane, rozry
wane, czone, przedefiniowywane, poddawane kopolimeryzacji w oplatajcych ca-
ty wiat acuchach, ktre niby widoczne kawaki gobelinu raz po raz wystaj nad
dugimi molekularnymi ciszami.
Z czasem Blobadian pojmuje, e Nowy Alfabet Turecki jest tylko jedn z odmian
procesu o znacznie starszym rodowodzie - i mniejszym stopniu samowiadomoci -ni
kiedykolwiek mia powd przypuszcza w najmielszych marzeniach. Wkrtce zawzita
rywalizacja midzy 1 a G blednie do rangi bahych wspomnie z dziecistwa. Mtnych
anegdot. Przekroczy granic - dawniej zgorzkniay aparatczyk z grn warg o linii
wyrazistszej ni u szympansa, teraz awanturnik, ktry pynie wasnym kursem, niesiony
podziemnym strumieniem, ze spokojem obserwujcy, dokd wiedzie go prd. Na
nieokrelonym pocztkowym etapie rejsu wyzby si nawet dumy z powodu lekkiego
wspczucia dla Wacawa Cziczerina, ktremu nigdy nie bdzie dane zobaczy tego, co
on teraz widzi...
A druk idzie w wiat bez niego. Midzy rzdami biurek biegaj redakcyjni poma-
gierzy, za ktrymi cignie si smuga rozmazanych korekt. Specjalici dowiezieni mo-
stem lotniczym z Tyflisu organizuj dla lokalnych drukarzy popieszne kursy nauki
286
NAT-u. W miastach - Samarkandzie i Biszkeku, Ferganie i Taszkiencie - wywieszane s
afisze. Na chodnikach i murach pojawiaj si pierwsze drukowane hasa, pierwsze
rodkowoazjatyckie Chuj wam w dup" i Zabi komisarzy" (zdarza si, e powysze
sowa staj si ciaem! Ten alfabet to naprawd co!), i tak magia, znana szamanom na
rwninach od zarania dziejw, zaczyna teraz funkcjonowa w trybie politycznym, a
Dakyp Qulan syszy, jak duch jego zlinczowanego ojca wiczy literki, skrobic pirem
po papierze...
Oto po niskich wzgrzach gnaj Cziczerin i Dakyp Qulan, prosto w dolin, ktrej
szukali. Ludzie utworzyli krg: cay dzie trwa wito. Tl si ogniska. Z wolnego ka-
waka ziemi midzy zgromadzonymi suchaczami dobiegaj dwa mode gosy.
To asztys - pojedynek pieniarzy. Chopiec i dziewczyna stoj porodku wsi, na obu
twarzach mina w rodzaju nawet-ci-lubi-mimo-e-co-z-tob-chyba-jest-nie-tak, a z
szarpanych kobyzw i dombr - brzdk, brzdk - wyrywa si melodia. Ludzie miej si z
co lepszych ripost. Trzeba zachowa czujno: rywalizacja polega na przerzucaniu si
zwrotkami o czterech linijkach, z ktrych pierwsza, druga i ostatnia musz si rymowa,
ich dugo natomiast jest dowolna, byleby day si wypiewa jednym tchem. Mimo
wszystko liska sprawa. Czasem pojedynek koczy si obraz. Zdarza si, e potem
ludzie nie rozmawiaj ze sob przez cae lata. Gdy Cziczerin i Dakyp Qulan
nadjedaj, dziewczyna akurat pokpiwa sobie z przeciwnika, a waciwie z jego konia,
ktry jest... niby nic... jakby troch mocno zbudowany, no, gruby waciwie. Porzdnie
gruby. Trafienie w czuy punkt. Chopak wyglda na wkurzonego. Rewanuje si szybko
grob, e sprowadzi kolegw i zaatwi j i ca jej rodzin. Wszystkim mina rzednie.
adnych chichotw. Ona si umiecha - kwano - i piewa:
Wypie duo kumysu,
Sysz sowa kumysu -
Gdzie bye tej nocy,
Gdy brat mj szuka skradzionego kumysu?
Oho. Wymieniony brat mieje si do rozpuku. Ale modemu pieniarzowi daleko do
miechu.
- To moe chwil potrwa. - Dakyp Qulan zsiada z konia i masuje zastae stawy
kolan. - To on, ten tam.
Przy ognisku drzemie leciwy akyn - wdrowny kazachski pieniarz - z kubkiem
kumysu w doni.
- Jeste pewien, e...
- Zapiewa. Przemierzy cay kraj wzdu i wszerz. Sprzeniewierzyby si swojej
profesji, gdyby nie zapiewa.
Siadaj, dostaj kubki ze sfermentowanym kobylim mlekiem, kawaek baraniny,
lepioszk, kilka truskawek... Dziewczyna i chopak wci tocz bj na gosy - Cziczerin
uwiadamia sobie nagle, e wkrtce zjawi si kto, eby zapisa te sowa w nowym
alfabecie, ktry on pomg uoy... i tak bd stracone na zawsze.
Raz po raz zerka na akyna, ktry chyba pi. W rzeczywistoci starzec promieniuje na
pieniarzy szczeglnym przywdztwem. To dobro. Odczuwana wyranie jak gorco z
aru ogniska.
Obelgi miotane na zmian powoli agodniej, staj si zabawne. To, co mogo si
skoczy wioskow apokalips, przeradza si w zgrany dialog dwch komikw - jak
287
w wodewilu: Para wychodzi ze skry, eby sprawi przyjemno suchaczom. Ostat nie
sowo naley do dziewczyny.
Czy mwie o oenku?
Tutaj jest jak w oenku -
Ten ciepy krg pieni
Burzliwej i gonej jak ycie po oenku...
Nawet ci lubi, mimo e co... - wito nabiera rozmachu. Pijani wrzeszcz, ko
biety trajkocz, berbecie pataj si przy chatach, a wiatr dmie szybciej. Lecz rap tern
wdrowny pieniarz zaczyna brzdka na swojej dombrze i znw zapada azja tycka
cisza.
- Chcesz zapisa wszystko? - pyta Dakyp Qulan.
- Owszem, stenograficznie - odpowiada Cziczerin z goniowym g".
PIE AKYNA
Przybywam z kraca wiata.
Przybywam z samych puc wiatru.
A rzecz widziaem tak straszn,
e Dambu nie piewaby o niej.
A lk w mym sercu tak silny,
e dwignby gaz najciszy.
Pradawne opowieci mwi, O
czasach dawniejszych ni Korkyt,
Co z drzewa Syrgaju wystruga
Pierwsz kobz i pie najpierwsz -
Mwi, e het, w stronach dalekich,
Ley kraina Kirgiskiego wiata.
Kraina, gdzie nieznane jest sowo,
A oczy pon jak wiece noc,
Pod mask nieboskonu
Kryje si oblicze Boga -
U wysokiej czarnej skay
Na pustyni, za dni ostatnich.
Gdyby kraina bliej leaa,
I sowa tam znano, wymawiano,
Bg mgby by zot ikon,
Albo kartk w papierowej ksidze.
Lecz to jest Kirgiskie wiato
I tylko tak moesz Je pozna.
Rykiem Jego gosu jest guchota.
Blaskiem Jego wiata jest lepota,
Dudni pod stopami dywan pustyni,
Widoku wiata nikt nie zdziery.
288
Nikt nie bdzie tym samym czowiekiem
Po ujrzeniu Kirgiskiego wiata.
Powiadam ci, em widzia,
W krainie starszej od mroku,
Gdzie nawet Allan nie siga,
Bo brodzisko mam jak szron,
I lask wspieram ciao,
Lecz wiato w dzieci nas zmienia.
Teraz daleko nie zajd,
Bo dzieci chodzi dopiero si uczy.
A sowa me w uszach twoich
Gaworzeniem s niemowlcia.
Kirgiskie wiato zabrao mi oczy,
I ziemi wyczuwam jak dziecko.
To sze dni jazdy na pnoc,
Przez strome, miertelnie szare wwozy,
I dalej pustyni kamienist,
Ku grze, ktrej szczytem jest biaa jurta.
Jeli ominiesz niebezpieczestwa, Kraina
czarnej skay sama ci odnajdzie.
Lecz jeli miaby si nie narodzi,
Zosta w cieple z czerwonego ognia,
Przy onie, we wasnym namiocie,
A wiato nigdy ci nie odnajdzie,
Wiek podeszy zwarzy ci serce,
A oczy zamkn si tylko do snu.
- Zapisaem co do sowa - mwi Cziczerin. - Ruszajmy, towarzyszu.
Znowu w drodze, ogniska nikn za plecami, wiatr poyka dwiki rozedrganych strun
i rejwach wiejskiej zabawy.
Midzy wwozy. Daleko na pnocy w ostatnich promieniach soca migocze biay
szczyt. Tutaj na dole nasta ju cienisty wieczr.
Cziczerin dotrze do Kirgiskiego wiata, lecz nie dotrze do swoich narodzin. Nie jest
akynem i jego serce nigdy nie byo gotowe. Zobaczy wiato tu przed brzaskiem.
Potem spdzi dwanacie godzin na pustyni, lec na wznak, kilometr pod jego plecami
pradawne miasto wiksze od Babilonu, zmorzone dusznym mineralnym snem,
tymczasem cie wysokiej skay, formujc szpic, zataczy z zachodu na wschd, Dakyp
Qulan za bdzie doglda Rosjanina, niespokojny jak dziecko o lalk, i ciera koronki
piany z szyi dwch koni. Ale nadejdzie taki dzie, e podobnie jak gry, zesane do Azji
mode kobiety, ktre niechybnie go kochay, wcale nie znajc, poranne trzsienia ziemi i
wiatr pdzcy chmury, czystk, wojn i miliony, miliony napotkanych niegdy ludzi,
Cziczerin ledwie bdzie pamita to wiato.
W Strefie, gdzie nastao ju lato, czeka ukryta Rakieta. Znw co go pogna w t
stron...
19. Tcza Grawitacji
289

W zeszym tygodniu, gdzie w brytyjskim sektorze, Slothrop zachorowa, bdc tak
wielkim dupkiem, e napi si wody z ogrodowej sadzawki w Tiergarten. Nawet dzieci
wiedz, e przed piciem wod trzeba zagotowa, cho niektrzy berliczycy zalewaj
ni potem rne wistwa, udajce herbat, takie jak cebulki tulipanw, co te nie jest
zdrowe. Gruchna plotka, e rodek cebulki zawiera mierteln trucizn. A jednak nadal
to robi. Z pocztku Slothrop - niebawem znany jako Rocket-man - uwaa, e naley
ich przestrzega przed wistwami w rodzaju cebulek tulipanw. Rozkrzewi troch
amerykaskiej owiaty. Ale to beznadziejna sprawa: krztaj si za zason
europejskiego blu, Slothrop odsania jedn falist gaz za drug, lecz zawsze jest
nastpna, ta nieprzenikniona...
Dociera pod drzewa o penym listowiu i kwieciu, niejedno rozupane poziomo, ro-
zerwane na klocki i drzazgi - na ciekach do jazdy konnej w promieniach soca wznosi
si o wasnych siach drobny kurz, duchy wierzchowcw wykonuj zwroty w spokojnym
parku o wczesnej godzinie. Po caej nocy spdzonej na nogach spragniony Slothrop-
kadzie si na brzuchu i chepce wod, ot, stary wczga przy kauy... Dure.
Wymioty, skurcze, rozwolnienie - kogo on chce naucza o cebulkach tulipana? Czoga
si do pustej piwnicy naprzeciw zniszczonego kocioa, zwija si w kbek i najblisze
dni spdza w gorczce i dygocie - z tyka ciurka gwno rce jak kwas - zagubiony,
samotny, ciskany za trzewia przez wadcz pi nikczemnego hitlerowca rodem z
filmw - ja, bendziesz ty teraz zral, ja? Zastanawiajc si, czy kiedykolwiek jeszcze
zobaczy Berkshire. Mamusiu, mamusiu! Wojna skoczona, dlaczego nie mog wrci do
domu? Nalline - odbicie ze Zotej Gwiazdy rozjania jej podbrdki jak jaskier - umiecha
si gupio przy oknie i nie odpowiada...
Okropny czas. Nocne zwidy: rolls-royce'y i buciory przybye, eby go dopa. Na
ulicy kobiety w chustkach kopi ospale rw pod czarn elazn rur wodocigow,
uoon obok krawnika. Rozmawiaj przez cay dzie, zmiana po zmianie, a do
wieczora. Slothrop zwali si w czci piwnicy, gdzie soce przebywa co dzie z p-
godzinn wizyt, by nastpnie zabra ndzn kau ciepa gdzie dalej - przepraszam,
musz pdzi, trzeba przestrzega harmonogramu, do zobaczenia jutro, o ile nie bdzie
pada, he, he, he...
Pewnego razu obudzi go odkomenderowany do robt oddzia Amerykanw, masze-
rujcy w rytmie skandowanym przez murzyski gos: Ej, lewa, ej, lewa, prawa, lewa..."
- jakby niemiecka piosnka ludowa z intonacj wznoszc na sowie prawa" - wyobraa
sobie wymach wasnej wytrenowanej rki i gowy w lewo, gdy opada caym ciaem na
obcas, jak uczyli na szkoleniu... widzi umiech na twarzy tego faceta. Przychodzi mu do
gowy icie wariacka myl, e wybiegnie na ulic i ubaga ich, by go przyjli z powrotem,
poprosi o azyl polityczny w Ameryce. Lecz nie ma do siy. W odku, w sercu. Ley,
gos i tupot ju prawie poza zasigiem suchu, dwiki ojczyzny gin w oddali... prze-
padaj jak duchy biaych protestantw. Wieloletni uchodcy - na nowo wykorzenieni -
cign drogami wyjazdowymi z jego pamici, tocz si na dachach pocigw zapomnie-
nia, tornistry i kieszenie wypchane rozprawami, ktrych nikt nie przeczyta, szukaj no-
wego gospodarza: machnli rk na tego Rocketmana. Gdzie midzy pieczeniem w go-
wie a pieczeniem w dupie - o ile te dwa doznania mona naleycie rozdzieli i nada im
rytm cichncego marszu - Slothrop obmyla fantazj, w ktrej odnajduje go Afrykanin
Enzian: przybywa, by wskaza drog wyjcia.
290
Wydaje si, e mino troch czasu od ich drugiego spotkania przy zaronitym
trzcinami brzegu bagniska na poudnie od Berlina. Cuchncy, nieogolony, spocony
Rocketman nie moe usiedzie na tyku, robi wypady na przedmiecia, do swoich:
mgieka spowija soce, a odr gnijcego szlamu bije na gow nawet fetor roztaczany
przez Slothropa. Tylko dwie, trzy godziny snu w ostatnich paru dniach. Natyka si na
Schwarzkommando, zajte wyawianiem fragmentw rakiety. Po niebie kr formacje
czarnego ptactwa. Afrykanie wygldaj jak partyzanci: stare, podarte mundury SS i
Wehrmachtu, cywilne achmany, tylko jeden wsplny element: insigne ze stali przypite
gdziekolwiek, byleby widoczne, pomalowane na czerwono, biao i niebiesko, o takie:

To przerbka odznaki noszonej przez niemieckich onierzy, ktrzy w 1904 roku
przybyli do Afryki Poudniowo-Zachodniej, eby zdawi powstanie Hererw, sucej
do przypilania jednej strony ronda do gwki kapelusza. Slothrop rozumie, e dla
Hererw Strefy odznaka ta staa si czym penym treci, moe nawet odrobin mi-
stycznym. Rozpoznaje litery - Klar, Entliiftung, Zundung, Vorstufe, Haupstufe, pi po-
zycji przecznika startowego w wozie baterii A-4 - ale nie daje tego po sobie pozna.
Siedz na stoku i zajadaj chleb i parwki. Dzieci z miasteczka krc si na
wszystkie strony. Kto rozpi wojskowy namiot, kto inny sprowadzi piwo w beczkach.
Zebrana naprdce orkiestra dta - tuzin muzykw w wytartych czerwono-zo-tych
uniformach, przystrojonych frdzlami - gra urywki ze piewakw norymberskich". W
powietrzu dryfuje dym z topionego sada. Wrd chrw pijcych w oddali raz po raz
grucha miech albo piosenka. To Podniesienie Rakiety, nowe wito w tym kraju.
Wkrtce lud dostrzee, e urodziny Wernhera von Brauna wypadaj zaledwie par dni
po rwnonocy wiosennej i ten sam niemiecki popd, za spraw ktrego niegdy przez
miasto suny odzie pene kwiatw i toczyy si udawane bitwy midzy mod Wiosn a
miertelnie blad star Zim, teraz nakae wznosi kwietne wiee na polanach i kach, a
modzieniec uosabiajcy Naukowca bdzie chodzi w koo pod rk ze star Grawitacj
albo inn kuk, ubawione dzieci za mia si bd i mia...
Schwarzkommando mozoli si po kolana w bocie, cakowicie zajte ratunkiem,
pochonite chwil. A-4, ktr Hererowie zamierzaj odzyska, uyto w ostatniej de-
sperackiej bitwie o Berlin - to niewypa, gowica nie eksplodowaa. Dokoa mogiy
ukadaj deski, eby utwardzi grunt, a podawanymi sobie z rk do rk wiadrami i
drewnianymi beczkami wybieraj szlam, wyrzucany na brzeg obok ustawionych w kozy
karabinw i wyposaenia.
- Zatem Marvy mia racj. Nie rozbroili was.
- Nie wiedzieli, gdzie nas szuka. Bylimy niespodziank. Pewne wpywowe krgi
w Paryu w ogle nie wierz w nasze istnienie. Ja sam te w nie wtpi.
- Jak to?
- No c, wydaje mi si, e owszem, jestemy tutaj, ale tylko w rozumieniu sta-
tystycznym. Co takiego jak tamta skaa oznacza mniej wicej stuprocentow pewno -
ona wie, e tam jest, wiedz te inni. Lecz prawdopodobiestwo, e my si tu
znajdujemy, to niewiele wicej ni pidziesit na pidziesit - najmniejsze wahnicie
tego prawdopodobiestwa i ju po nas, schnapp, o tak.
291
- Dziwnie mwisz, Oberst.
- Nie mylaby tak, gdyby dowiadczy tego, czego my dowiadczylimy. Czter-
dzieci lat temu w Siidwest bylimy bliscy eksterminacji. Bez powodu. Moesz to zro-
zumie? Bez powodu. Nie moglimy znale pociechy nawet w teorii o woli boej. Bo
byli tam Niemcy o konkretnych nazwiskach i z konkretnym przebiegiem suby, m-
czyni w niebieskich mundurach, ktrzy zabijali nieporadnie i z nieczystym sumieniem.
Codziennie pada rozkaz: znajd i zabij. Cigno si to dwa lata. Rozkazy pochodziy od
skrupulatnego kata nazwiskiem von Trotha. Czowiek ten nigdy nie kad miosierdzia na
szali.
- Mamy w naszym jzyku pewne sowo, ktre szepczemy jak mantr, gdy nadchodz
ze czasy. Mba-kajere. Moe poskutkuje w twoim wypadku. Mba-kajere. Pominito
mnie". Dla tych z nas, ktrzy przetrwali von Troth, oznaczao ono, e nauczylimy si
sta poza nawiasem naszych dziejw i patrze na nie z boku bez wikszych emocji.
Lekka schizofrenia. Sens statystyki naszego istnienia. Wedug mnie, jednym z powodw,
dlaczego tak zwizalimy si z Rakiet, jest gboka wiadomo, e los Aggregat 4
moe by tak samo niepewny jak nasz - e zaley od bahostek... kurzu, ktry dostaje si
do zegara i przerywa obwd elektryczny... tustej plamki, ktrej nawet nie dostrzegamy,
smaru z opuszkw ludzkich palcw, pozostawionego w zaworze komory z ciekym
tlenem, w wyniku czego gdy paliwo zaczyna si spala, strzela pomie, co powoduje
eksplozj - widziaem to... od deszczu, ktry niszczy elementy serwomechanizmu albo
wcieka do wycznika: korozja, zwarcie, sygna nie dociera, przedwczesny Brennschluss,
i to, co byo ywe, znw jest przedmiotem zoonym z kawakw martwej materii, ju
si samodzielnie nie porusza, nie ma Przeznaczenia w konkretnym ksztacie... Przesta
ciga brwi, Scuffling. By moe troch si tu zadomowiem. Pozostaniesz duej w
Strefie, to i tobie zaczn si tuc po gowie myli o Przeznaczeniu.
Krzyk ze rodka bagna. Ptaki zrywaj si do lotu, okrge i czarne - grube ziarenka
pieprzu na bouillabaisse nieba. Mae dzieci hamuj z polizgiem, a orkiestra cichnie w
p taktu. Enzian skacze na nogi i pdzi susami tam, gdzie stoj inni.
- Was ist los, meinen Sumpfmenschen? - Pozostali ze miechem zbieraj garcie
bota i obrzucaj nimi swojego Nguarorerue, ktry robi uniki, uchyla si, sam chwy
ta troch szlamu i rewanuje si piknym za nadobne.
Niemcy na brzegu mrugaj oczyma z niedowierzania, skonsternowani tym brakiem
dyscypliny.
W obrbie desek wystaj z bagna dwa uwalane trymery w odlegoci czterech kro-
kw od siebie. Obryzgany, ociekajcy botem Enzian, z biaym umiechem wyprzedza-
jcym go o kilka metrw, wskakuje nad drewnem do dou i chwyta za opat. Nastaa
jakby ceremonialna chwila: Andreas i Christian zbliaj si z dwch stron, eby pomc
w skrobaniu i odkopywaniu, a wreszcie wyania si trzydzieci centymetrw statecz-
nika. Ustalanie Numeru. Nguarorerue kuca i zgarnia doni boto, odsaniajc ukonik,
bia dwjk i sidemk.
- Outase.
Pospne miny pozostaych.
Slothrop doznaje objawienia.
- Spodziewalicie si der FiinffachnulJpunkt? - zagaduje Enziana nieco pniej.
- Piciu zer, zgadza si? Cha-cha-cha. - Mam was, mam was...
Murzyn wyrzuca rce w gr.
- To obd. Nie wierz, e w ogle istnieje.
- Zerowe prawdopodobiestwo?
292
- Wedug mnie, to zaley od liczby szukajcych. Tropicie j?
- Nie wiem. Syszaem o niej przypadkiem. Ja nie mam adnych ludzi.
- Schwarzgerat, Schwarzkommando. Scuffling: skonstatujmy, e gdzie znajduje si
alfabetyczna lista, czyja lista. Powiedzmy, e to robota odnogi jakiego wywiadu.
Jakiego kraju, niewane. Przypumy, e na tej licie figuruj dwie nazwy, Czarne
Urzdzenie i Czarne Komando. Figuruj obok siebie, ale tylko dlatego, e spis jest
alfabetyczny. Czyli mamy alfabetyczny zbieg okolicznoci. W takim wypadku wcale nie
musielibymy istnie rzeczywicie. Ta rakieta te nie, prawda?
Bagno cignie si w dal, nakrapiane wiatem pod nawisem mlecznych chmur.
Cienie-negatywy migocz na biao poza zarysami wszystkiego.
- To brzmi upiornie, Oberst. Nie pomagasz mi.
Z niby-umiechem pod brod Enzian wpatruje si w jego twarz.
- No dobra, kto wic jej szuka?
Zagadkowa mina, nie odpowie. Gagatek chyba czeka, eby go sprowokowa.
- Ja i tak wiem. Ten cay major Marvy - wypala Slothrop - i ten cay Cziczerin te!
Ha! Trafiony, zatopiony. Trzask! - jak salut armatni, jak stuknicie obcasami - na
twarzy Enziana zamyka si maska idealnej obojtnoci.
- Bd askaw... - zaczyna Herero, lecz decyduje si zmieni temat. - Bye w Mit-
telwerke. Jak ludziom Marvy'ego yje si z Rosjanami?
- Jak kumplom od kieliszka.
- Odnosz wraenie, e mocarstwa okupacyjne porozumiay si, by stworzy
wsplny front przeciw Schwarzkommando. Nie wiem, kim jeste ani jakie s twoje
wytyczne. Oni w kadym razie prbuj nas wyapa. Wanie wrciem z Hamburga.
Mielimy trudnoci. Niby wygldao to na atak wysiedlecw, ale za wszystkim stay
brytyjskie wadze wojskowe, ktre wsppracuj z Rosjanami.
- Przykro mi. Mog jako pomc?
- Tylko bez brawury. Poczekamy, zobaczymy. O tobie wiemy wycznie to, e ci-
gle si pojawiasz.
Przed wieczorem z nieba sfruwaj czarne ptaki - miliony ptakw - by obsi konary
pobliskich drzew. Drzewa robi si ociae od ptactwa, gazie wygldaj jak dendryty
potniejcego Ukadu Nerwowego, zatopione w rozwierkanym zmierzchu, gotujce
si do przekazania wanej informacji...
Pniej, w berliskiej piwnicy, gdy krzywa zdrowia psychicznego gwatownie
opada, gdy soce odeszo bez ladu, a wydaje si, e nigdy nie wrci, pord go-
rczkowych majakw, wydalajc gwno w tempie paru litrw na godzin, zbyt saby, by
wykrzesa z siebie co wicej ni symboliczne machnicie nog w kierunku
przemykajcych szczurw, wpatrzonych gdziekolwiek, prbujc udawa, e gryzonie nie
zjednay sobie serca berliczykw, Slothrop syszy gos wasnego durnego serca,
chodzcego na zwolnionych obrotach: Schwarzgerat to nie Graal, mistrzu, G" w nazwie
imipolex G" oznacza co innego. A ty nie jeste szlachetnym rycerzem. Jeli ju chcesz
si z kim porwnywa, to najbliej ci do Tannhausera, Ga-moniowatego Pieniarza -
bye we wntrzu gry, w Nordhausen, syszano, jak wykonae jedn czy dwie piosenki
na ukulele, czy nie czujesz, Slothrop, e wsysa ci bagno grzechu? Cho moe to nie jest
grzech w rozumieniu Williama Slothropa, ktry przerzyga spor cz 1630 roku,
przewieszony przez burt Arbelli". Ty wanie wybrae si w cudz podr - Frau
Hody, Wenus z groty - grasz w t gr... zdajesz sobie spraw, e to za gra. Ale toczysz
j, bo nie masz nic lepszego do roboty, lecz przez to wcale nie staje si dobra. No i gdzie
jest ten papie, ktrego bero zakwitnie dla ciebie?
293
Niebawem natknie si na swoj Elbiet: kobiet, z ktr pobdzie troch, a kt-
potem porzuci. Odchodzc, minezinger pchn ukochan do samobjstwa. Do cze-;o
pchnie Slothrop Gret Erdmann, nie jest do koca jasne. Greta czeka na niego v
Neubabesbergu nad Hawel, skromniejsza ni jej liczne wizerunki, zachowane v
nieokrelonej liczbie kopii filmowych tu i wdzie w Strefie, a nawet za oceanem...
Wszystkich miych owietleniowcw, ktrzy kiedykolwiek zakadali filtr purpurowy la
wycelowane w ni lampy, posano na wojn, moe na mier, i zostao jej tylko
>bojtne boe wiato z jego przeraajc si wybielania... Brwi wyskubane do denkich
kresek, dugie wosy pokryte smugami siwizny, donie cikie od piercionkw z
kamieniami wszelkiej barwy, przezroczystoci i szpetoty, ubrana w przedwo-enne
kostiumy od Chanel, bez kapelusza, szalika, zawsze z kwiatkiem, nawiedzana jrzez
rodkowoeuropejskie nocne szepty, ktre jak skrzane zasony Berlina tchn ym
upiorniej dokoa zbyt wielu kilogramw jej podniszczonej urody, im mniejsza >dlego
dzieli j od Slothropa...
Oto jak dochodzi do spotkania: pewnej nocy Slothrop buszuje po ogrdku dzia-
kowym przy parku. Tysice ludzi koczuje pod goym niebem. Ukradkiem omija ich
>gniska - chciaby tylko garci warzyw, marchewki, buraka pastewnego, czegokol-viek,
byle przetrwa. Gdy go widz, rzucaj kamieniami, gruzem, a niedawno kto :isn
nawet starym granatem, ktry wprawdzie nie wybuch, ale sprawi, e niebo-ak zesra
si na miejscu.
Tego wieczoru orbituje gdzie w okolicy Grosser Stern. Jest ju dawno po godzinie
jolicyjnej. Nad miastem wisi smrd palonego drewna i odpadkw. Wrd spkanych
w kamiennych margrabiw i elektorw, w trakcie dokonywania zwiadu na ciece
:igncej si prawdopodobnie do zagonu kapusty, Slothrop ni std, ni zowd owi no-
sem wyran wo... nie, niemoliwe, owszem, tak... TRAWKI! P-p-popalanej gdzie v
pobliu. Dokoa pozacana ziele pochyych pl Ar-Rifu, kwiaty oparw ywiczne
letnie, wpycha wic kulfon w krzaki i spltane chaszcze, pod rozupanymi drzewami
tym, co obsiado konary.
No prosz, w dole pozostaym po wywrconym drzewie - dugie korzenie obramo-
wuj scen jak siedzib krasnoludkw - Slothrop widzi niejakiego Emila (Saure")
Bummera, najsawniejszego niegdy wamywacza-muchy i narkomana republiki wei-
narskiej, w towarzystwie dwch piknych kobiet, midzy trjk kry za radosna
pomaraczowa gwiazdka. Zdeprawowany starzec. Slothrop dopada ich, zanim go za-
iwaaj. Bummer si umiecha i wyciga rk, podsuwajc niedopaek gociowi, ctry
bierze skrta w brudne palce. O rany. Kuca.
- Was ist los? - pyta Saure. - Konopie spady nam z nieba. Allah si do nas
imiechn, waciwie to umiecha si do wszystkich, ale my akurat znalelimy si
la linii jego wzroku... - Pseudonim, ktry po niemiecku znaczy kwas", narodzi si
jeszcze w latach dwudziestych, kiedy Bummer nosi przy sobie ma butelk sznap-
>a, ktr w trudnych dla siebie sytuacjach straszy ludzi, mwic, e zawiera paruj-
:y kwas azotowy. Siga teraz po drugiego grubego skrta. Przypalaj wiernym zippo
slothropa.
Trudi, blondynka, i Magda, namitna Bawarka, spdziy cay dzie na pldrowa-liu
magazynu kostiumw z oper Wagnera. Jest rogaty spiczasty hem, wielka pelery-ia z
zielonego aksamitu i para spodni z kozowej skry.
- Ho, ho - mwi Slothrop. - adne szmatki.
- Dla ciebie - informuje Magda z umiechem.
- Eee... raczej nie. Lepszy interes zrobisz w Tauschzentrale...
Lecz Saure nalega.
294
- Zauwayycie, e gdy jestemy nawaleni i chcemy, eby kto si zjawi, to ten
kto zawsze si zjawia?
Dziewczta wymachuj rozarzonym skrtem, obserwujc, jak odbicie w wypole-
rowanym hemie zmienia ksztat, gbi, nasycenie barw... mmm. Slothropowi wita
myl, e gdyby nie te rogi, hem wygldaby jak nos montowany w rakiecie. Gdyby
znalaz kilka trjktnych kawakw wyprawionej skry, wykombinowa ig, eby
przyszy je do butw Cziczerina... no tak, a-aa na pelerynie napisa wielkie szkaratne
R" - nastaa chwila doniosa jak wtedy, gdy po synnej zasadzce Tonto prbowa...
- Raketemensch! - wrzeszczy Saure i chwyciwszy hem, odkrca rogi. By moe
nazwy same w sobie s puste, lecz akt nazywania...
- Wpade na to samo?
Oho, dziwne. Saure wyciga rce i starannie wkada Slothropowi hem na gow.
Dziewczta z ceremonialnym namaszczeniem drapuj peleryn na jego ramionach.
Oddziay zwiadowcze trollw puciy ju umylnych z wieci do baz.
- No dobra. Teraz suchaj, Rocketman, mam pewien kopot.
- e co? - Slothrop akurat wyobraa sobie penometraow reklam Rocket-mana, w
ktrej ludzie przynosz mu jedzenie, wino i dziewice w czterobarwnej reglamentacji, jest
mnstwo plsw i piewnego la, la, la, la", na zbombardowanych lipach kwitn
befsztyki, deszcz pieczonych indykw spada na Berlin, dudnic jak agodny grad, s
sodkie ziemniaki i-i bulgoczce kaue rozpuszczonej pianki owocowej...
- Masz wojskowe szlugi? - chce wiedzie Trudi.
Slothrop, czyli Rocketman, wrcza jej p zmitej paczki papierosw.
Skrt zalicza kolejne okrenie: da i sztychy przebijaj si przez schronienie z
korzeni. Wszyscy zapominaj, o czym rozmawiali. Roztacza si zapach ziemi. Robactwo
zmyka napowietrznymi drogami. Magda zapalia dla Slothropa jeden z jego papierosw i
teraz on czuje smak malinowej szminki. Szminki? Kto ma szmink w dzisiejszych
czasach? Co ci ludzie knuj, h?
Berlin jest dostatecznie ciemny dla gwiazd, gwiazd spowszedniaych, nigdy jednak
nie rozsianych tak wyrazicie jak teraz. Mona uoy wasn konstelacj.
- No wic mam taki kopot... - przypomina Saure.
- Godny jestem - uprzytamnia sobie Slothrop.
Trudi opowiada Magdzie o swoim chopaku, Gustavie, ktry mieszka w fortepianie.
- Wystaway tylko stopy, a on powtarza: Nienawidzicie mnie wszyscy, tego for
tepianu te nienawidzicie!".
Chichocz.
- I szarpa za struny, co nie? - mwi Magda. - Ale z niego paranoik!
Trudi ma takie due, jasne, pruskie nogi. Malutkie blond woski tacz w powiacie
gwiazd, na widoku i pod spdnic, z tyu, w cieniach kolan, w zgiciach z drugiej strony,
ach, te rozgwiedone plsy... Grujcy pie przykrywa ich, gigantyczna komrka
nerwowa, dendryty rozczapierzone a w miasto, w noc. Sygnay nadchodz ze
wszystkich stron. Z minionych dni prawdopodobnie te, a moe nawet z przyszych...
Saure nie potrafi cakowicie odoy na bok interesw, tote turla si, unosi na nogi,
uchwycony korzenia, pki gowa nie zdecyduje si, gdzie spocz. Magda, z
przystawionym uchem, wali patykiem w hem Rocketmana. Dzwoni akordy. Oddzielne
dwiki nie trafiaj w tonacj: brzmi razem bardzo, bardzo dziwnie...
- Ktra godzina? - Saure Bummer si rozglda. - Czy nie umwilimy si w barze
Chicago"? A moe to byo wczoraj?
295
- Nie pamitam - chichocze Trudi.
- Suchaj, Kerl, ja naprawd musz pogada z tym Amerykaninem.
- Nie martw si, drogi Emilu - szepcze Trudi. - On bdzie w Chicago".
Obmylaj skomplikowan maskarad. Saure daje Slothropowi swoj marynark.
Trudi wkada zielon peleryn. Magda wciga buty Slothropa, on zostaje w skarpetkach,
a jej mae pantofelki chowa do kieszeni. Troch czasu zajmuje im zebranie
przekonujcych rekwizytw - drewna na ogie i warzyw - ktrymi zapeniaj hem,
niesiony przez Saurego. Magda i Trudi pomagaj Slothropowi wcisn si w spodnie z
kozowej skry, obie na licznych kolanach, pieszczc jego nogi i zadek. W tych por-
tkach tyle miejsca, co na gwce szpilki - potniejcy wzwd sterczy jak samotny
namiot na polu biwakowym.
- atwo si wam mia.
Dziewczyny chichocz. Slothrop kutyka majestatycznie na szarym kocu - wiat w
wyranej siateczce przeplecionych zmarszczek, jak w deszczu, donie grabiej - z
Tiergarten, obok raonych pociskami lim i kasztanowcw, na ulice albo raczej to, co
peni funkcj ulic. Bez przerwy nadchodz patrole wszelkiej narodowoci, tote bez-
rozumny kwartet musi co chwila przypada do ziemi, starajc si nie rechota za gono.
Skarpetki Slothropa przesiky ros. Czogi wykonuj manewry na jezdni, poykajc
rwnolege skiby asfaltu i pyu. Na otwartym terenie bawi si trolle i nimfy,
zadomowione w miecie. Majowe detonacje wykurzyy je spod mostw, spomidzy
drzew, wprost na wolno. Och, to ciemniak - mwi smarkate trolle o kadym, kto nie
jest na bieco - on jeszcze nie wylaz z lasu!". Okaleczone posgi le zmorzone
mineralnym snem polekowym: ubrane w surduty blade tuowia biurokratw tkwi w
rynsztokach. Tak, mmm, oto znalelimy si w sercu rdmiejskiego Berlina, naprawd,
uuuch, troch, Jezu Chryste, a co to -
- Lepiej uwaaj - radzi Saure - odrobin tu grzsko.
- Co to?
Rany, co to jest? Jest? A co to jest jest"? Czy to King Kong, czy inne blisko z nim
spokrewnione stworzenie? Siedzi w kucki, ewidentnie, no nie, no tak, ewidentnie robi
kup na rodku ulicy! Najzwyczajniej w wiecie! I-i-ignorowane przez ciarwki pene
tpo umiechnitych radzieckich onierzy w zawadiackich czapkach, wozy wal dalej
jeden za drugim - Hej - chciaby zawoa Slothrop - popatrzcie na tego wielkiego
mapiszona czy kogo tam! Ej wy, chopaki! Ej..." - ale nie woa, na szczcie. Z bliszej
perspektywy wida, e przykucnity potwr to gmach Reichstagu, zbombardowany,
ostrzelany, osmolony, wszystkie poraone uki i wystpy sczerniae i sproszkowane,
zwglone wntrza o twardej akustyce zabazgrane kred, cyrylickimi inicjaami i
bezlikiem nazwisk towarzyszy polegych w boju.
Berlin okazuje si peen takich trikw. Wisi tu na przykad wielka chromolito-grafia
przedstawiajca Stalina. Slothrop przysigby, e to dziewczyna, z ktr chodzi na
randki w czasach studenckich, wsy i czupryna dodane jak makija, psia-ma, jak ona
miaa na imi... lecz zanim syszy wyranie ten chr szwargoczcych gosikw - szybko,
szybko, na miejsca, jest tu za rogiem - widzi tutaj, na chodniku, lece szeregiem
ogromne bochny ciasta chlebowego, przykryte czystymi biaymi tkaninami,
pozostawione, by piknie wyrosy - rany, ale bractwo godne: ta sama myl kiekuje
wszystkim naraz, kurcz blade! Surowe ciasto! To bochenki chleba dla tego potwora z
tyu, a nie, racja, to przecie by gmach, Reichstag, wic to nie chleby... teraz ju jasne,
e to ludzkie zwoki, wykopane spod dzisiejszych gruzw, kade w starannie opisanym
wojskowym pierdziworku. Lecz to byo co wicej ni zudzenie optyczne. Bochny
podnos.z si, przechodz transsubstancja-
296
cj - skoro lato przemija i nadchodzi wygodniaa zima, kto wie, co bdzie nasz straw
w Boe Narodzenie?
Czym okryta z saw Femina" jest dla berliczykw spekulujcych papierosami,
tym dla narkomanw jest Chicago". Ale gdy w Feminie" interesy rozkrcaj si okoo
poudnia, w Chicago" kombinuje si dopiero po godzinie policyjnej, wyznaczonej na
dziesit. Slothrop, Saure, Trudi i Magda wchodz tylnym wejciem, wyoniwszy si z
wielkiego masywu ruin i mroku, rozwietlonego tylko miejscami, jak otwarty teren.
Wewntrz oficerowie medyczni i sanitariusze biegaj tu i tam, ciskajc w doniach
butelki z puszystymi krystalicznymi substancjami biaego koloru, mae rowe tabletki,
przezroczyste ampuki wielkoci liwki. Po caej sali trzepocze i szeleci okupacyjna
waluta oraz marki. Niektrzy handlarze s uosobieniem chemicznie wywoanego
entuzjazmu, inni - przedsibiorczoci. Powikszone zdjcia Johna Dillingera - w
pojedynk lub upozowanego z matk, kumplami albo automatem - zdobi ciany.
wiata i gosy s przytumione na wypadek, gdyby w pobliu pojawia si andarmeria
wojskowa.
Na krzele z drucianym oparciem siedzi amerykaski marynarz o wygldzie
orangutana. Toporne wochate apska spokojnie szarpi struny gitary; pynie piosenka w
takcie na trzy czwarte i gwnianym stylu:
SEN PUNA
Wczoraj przynio mi si, e wetknem kabel
Do gniazdka panienki z niezym zaponem,
Lecz raptem din jak z arabskiej bajki
Spod ziemi wyskoczy z czoobitnym ukonem.
Przybyem - oznajmi - by spenia yczenia".
Na jego widok kompletnie zdbiaem.
Kochany chopie - wydukaem nareszcie -
Naraiby towar, jakiego nie miaem?".
Z szerokim umiechem wzi mnie za rk
I pomknlimy niebem jak strzay
Do krainy, gdzie spord najwyszych szczytw
Gry haszyszu powyrastay!
Na drzewach kwity rowe piguki,
rodkiem toczya si rzeka syropu
W stron grzybkw dzikich jak tcza,
A licznych, a zbio mnie z tropu.
Sodkie dziewczta biegy w zwolnionym tempie,
Z piknem poranka wplecionym we wosy,
Na doniach niosy kopczyki koki,
- Dzielmy si! - brzmiay anielskie gosy.
Byczyem si tam przez wiele dni
Wrd kwitncej trawki z Panamy,
Popijajc nalewki z pejotlu, muszkatu,
Porcje amfy szy w kilogramy. Mgbym
si tak opieprza do mierci,
Kombinowaem, by zosta na stae, Ale
din si okaza zwykym dealerem,
Ja co do centa si wyyowaem.
Wykopa mnie won do szarego wiata,
297
Znienacka staem si emigrantem.
Marz o tamtych dniach w Narkolandzie,
Jakebym zosta chcia repatriantem!
piewakiem jest marynarz Sperman Bodine z amerykaskiego niszczyciela John E.
Badass", i to wanie z nim ma si skontaktowa Saure. Badass" stoi zado-kowany w
Cuxhaven, a Bodine na wp zdezerterowa i przed dwoma dniami wpad do Berlina
pierwszy raz od pocztku amerykaskiej okupacji.
- Sprawy stoj kiepsko - narzeka. - Nie mogem uwierzy w to, co si dzieje w
Poczdamie. Pamitacie Wilhelmplatz? Zegarki, wino, biuteria, aparaty, heroina, futra,
do wyboru, do koloru. Nikt si nie przejmowa, zgadza si? A teraz? Powinnicie
zobaczy. Wszdzie radziecka bezpieka. Wielgachne typy spod ciemnej gwiazdy. Nawet
si nie zbliysz.
- Tam, zdaje si, co zwoali - mwi Slothrop. Obio mu si o uszy. - Jak konfe-
rencj albo inne gwno, nie?
- Mocarstwa zastanawiaj si, jak pokroi Niemcy - wyjania Saure. - Powinny
zaprosi Niemcw, Kerl, bo Niemcy kroj si sami od stuleci.
- Szpilki by tam nie wcisn. - Marynarz Bodine krci gow, zrcznie rolujc jedn
doni marihuan w bibuce, przedartej przed chwil na p z niewzruszon brawur.
- No tak. - Saure umiecha si, zarzucajc rk na rami Slothropa. - Ale moe uda
si wcisn Rocketmana?
Sperman Bodine patrzy z niedowierzaniem.
- Ty niby Rocketman?
- Mniej wicej - odpowiada Slothrop. - Ale nie wiem, czy chc teraz jecha do
Poczdamu...
- Chcesz, tylko jeszcze nie zdajesz sobie z tego sprawy! - krzyczy Bodine. - Posu-
chaj mnie, mistrzu, w tej chwili pitnacie mil std czeka sze kilogramowi czystego
haszyszu z Nepalu! Towar pierwsza klasa. Wykombinowane od kumpla z Indochin,
urzdowe pieczcie, wszystko na medal, wasnorcznie zakopaem jeszcze w maju,
bezpieczne, bez planu nikt nie znajdzie. Musisz tylko pofrun czy jak tam to robisz,
odszuka i zabra.
- Tylko tyle?
- Kilogram za fatyg - proponuje Saure.
- Spal je razem ze mn. Wszyscy ci Rosjanie bd mogli stan przy piecu i si
nawali.
- By moe - obok przelizguje si najbardziej dekadencka moda kobieta, jak
Slothrop kiedykolwiek widzia, na powiekach fluorescencyjny tusz w kolorze indy-go,
na wosach siateczka z czarnej skry - nasz liczny Amerykanin nie jest amatorem
Zielonych Batonikw, mmm? Cha, cha, cha...
- Milion marek - wzdycha Saure.
- Skd wytrzaniecie....
Wznoszc karli palec i nachylajc si blisko:
- Wydrukuj.
Faktycznie drukuje. Cign gromad z Chicago" midzy zway gruzu na odcinku
p mili, dalej krtymi ciekami, dostrzeganymi w mroku chyba tylko przez Saurego, i
wreszcie na d, do pozostaej po domu piwnicy, wyposaonej w szafki kartotekowe,
lamp oliwn i pras drukarsk. Magda tuli si do Slothropa - palce rozbiegane po
wzwodzie. Trudi poczua niewytumaczaln mit do Bodine'a. Saure
298
zaczyna krci terkoczc korb i po chwili na tacy szeleszcz arkusze marek nie-
mieckich, tysice tysicy.
- Autentyczne matryce i papier. Jedynym brakujcym szczegem s lekkie
zmarszczki przy marginesach. Jest do tego specjalna prasa toczca, ktrej nikomu nie
udao si ukra.
- U! - mwi Slothrop.
- Ej, co jest? - odzywa si Bodine. - Rocketman, sra-ta-ta-ta. Po tym bdziesz mg
si byczy do koca ycia.
Pomagaj ukada i wyrwnywa arkusze, a Saure tnie je dugim byszczcym no-
em od krajalnicy. Wycigajc rk z grubym plikiem setek:
- Mgby wrci ju jutro. adna robota nie przerasta Rocketmana.
' Dzie lub dwa pniej przyjdzie Slothropowi do gowy, e powinien odpowiedzie:
Jeszcze par godzin temu nie byem adnym Rocketmanem". Lecz w tej chwili
omamiony jest perspektyw posiadania dwch funtw koma dwa haszyszu i miliona
prawie autentycznych marek. Na co takiego nie mona si wypi i od-frun czy jak
tam, zgadza si? Bierze wic kilka tysicy zaliczki i reszt nocy spdza na ku Saurego
w towarzystwie jczcej krgej Magdy, tymczasem Trudi i Bodine gruchaj w wannie,
gospodarz za wylizguje si o trzeciej nad ranem na jak inn misj, midzy gruzy,
ktre napieraj niczym ocean na ich paw wewntrznej przestrzeni...
DDDDDDD
Saure tu i tam, namolny, zaczerwienione gay, z parujcym imbrykiem herbaty.
Slothrop zosta sam w ku. Na stole czeka kostium Rocketmana i mapka Bodine^ -
och. O rany. Czy naprawd musi przez to przej?
Na dworze ptaki gwid arpedia nad schodami, przez cay ranek. W oddali ter-
kocz ciarwki i dipy. Slothrop siedzi, popijajc herbat i prbujc zeskroba ze
spodni zasch sperm, Saure za nakrela sytuacj. Paczka ukryta jest pod ozdobnym
krzewem na terenie willi przy Kaiserstrasse 2 w Neubabelsbergu, dawnej stolicy
niemieckiego kina. To po drugiej stronie Haweli na wysokoci Poczdamu. Rozsdniej
bdzie trzyma si z dala od Avus Autobahn.
- Sprbuj przej punkt kontrolny za Zehlendorfem. Do Neubabelsbergu dotrzesz
kanaem.
- Jak to?
- Nie wpuszczaj cywilw na tras dla VIP-w, to ta tutaj, co biegnie przez rzek do
Poczdamu.
- Nie zgrywaj si. Wobec tego bd potrzebowa odzi.
- Ha! Oczekujesz improwizacji od Niemca? Nic z tego, to... to problem Rocket-
mana! Cha-cha!
- Oe. - Willa stoi nad Griebnitz See. - Dlaczego nie mog zaatakowa z tej strony?
- Bo musiaby najpierw przepyn pod kilkoma mostami. Ktre s silnie obsa-
dzone. Ostrza z gry. Moe... moe nawet z modzierzy. Naprzeciw Poczdamu robi si
bardzo wsko. Nie miaby szans. - Uch, niemiecki humor to wspaniay pocztek dnia.
Saure wrcza Slothropowi dokumenty odkomenderowania, bilet na podr i przepustk
wystawion po angielsku i rosyjsku. - Facet, ktry sfaszowa te papie-
299
ry, wyjeda na nich z Poczdamu i wraca kilkanacie razy ju w trakcie trwania
konferencji. Tak wielk wiar w nie pokada. Dwujzyczna przepustka to specjalny
dokument, wydawany z okazji konferencji. Tylko nie marnuj czasu na durne zwiedzanie
i zbieranie autografw...
- Posuchaj, Emilu, skoro one s takie dobre, to dlaczego sam nie pjdziesz?
- Bo to nie moja specjalno. Ja trzymam si handlu. Starej butelki kwasu... i nawet
ona jest pozorem. Awanturnicze ycie to zajcie dla Rocketmanw.
- A Bodine?
- On ju wyjecha do Cuxhaven. Niele si wkurzy, gdy wrci w przyszym tygo-
dniu i dowie si, e ze wszystkich ludzi na wiecie akurat Rocketman si spietra.
- Aha. - Psiama, Przez chwil Slothrop gapi si na mapk, prbuje wku j na
pami. Wciga buty, pojkujc. Zawija hem w peleryn i ruszaj - oszust i oszukiwany
- w amerykaski sektor.
Na tle bkitnego nieba kbi si pukle wosw, lecz tutaj na dole Berliner Luft stoi
w miejscu, zaprawione odorem nieodcznej mierci. Tysice trupw jeszcze z wiosny
wci ley pod grami gruzu - te, czerwone, blade gry.
Gdzie si podziao to miasto, ktre Slothrop oglda w kronikach filmowych i
National Geographic"? Parabole nie stanowiy jedynego elementu propagowanego
przez now architektur niemieck - byy te przestrzenie - nekropolizm czystego
alabastru pod okiem soca, przeznaczony do zapenienia ludzkim niwem, falujcym
poza zasig wzroku, bez niego pozbawiony sensu. Jeeli istnieje co takiego jak
Sakramentalne Miasto, miasto jako widoczny, zewntrzny wyraz wewntrznej, duchowej
choroby lub zdrowia, wwczas by moe obowizywaa, nawet tutaj, jaka cigo
sakramentu, rozpita na wskro strasznego maja. Tego ranka pustka Berlina jest
architektoniczn odwrotnoci biaej i geometrycznej stolicy sprzed zniszczenia - lece
odogiem wstgowe pola gruzowisk, to samo brzemi nadmiernej iloci jednorodnego
betonu... tyle e wszystko przenicowano na lew stron. Wytyczone w linii prostej
bulwary dla spacerowiczw s teraz krtymi ciekami pord rumowisk, ich obecne
organiczne ksztaty odwzorowuj, jak szlaki kozic, prawo najmniejszego wysiku.
Cywile znajduj si na dworze, mundurowi w rodku. Gadkie fasety budynkw ustpiy
miejsca guzowatym wntrznociom porozrywanego betonu, granulowane w
nieskoczono rokoko tu za oszalowaniem. Na zewntrz jest wewntrz. Pozbawione
dachw pokoje otwarte na niebo, pomieszczenia odarte ze cian wbite dziobami i
bocianimi gniazdami w morze ruin... Starcy zbierajcy niedopaki do puszek nosz puca
na piersi jak medale. Ogoszenia o schronieniach, ubraniach, osobach zaginionych i
wzitych do niewoli, niegdy utajnione, ukrywane biirgerlich midzy stronicami gazet,
by w wolnej chwili mona je byo przeczyta w eleganckich, politurowanych salonach,
opatrzone teraz niebieskimi, pomaraczowymi i tymi znaczkami z gow Hitlera,
wydane s na pastw wiatru - gdy wiatr nadchodzi - wywieszone na drzewach, framu-
gach, potach, fragmentach murw - biae, wypowiae strzpy o esowatych,
rozedrganych i rozmazanych literach, tysice ich niewidzianych, nieprzeczytanych,
zdmuchnitych. W jednodaniowe niedziele Winterhilfe siadywao si pod goym niebem
przy dugich stoach pord przystrojonych swastykami goych drzew, lecz teraz na
zewntrz jest wewntrz i taka niedziela trwa bity tydzie. Kolejny raz nadchodzi zima.
Cay Berlin spdza godziny dnia na udawaniu, e to nieprawda. Pokiereszowane drzewa
znw pokryy si listowiem, pisklta wykluwaj si i ucz fruwa, lecz pod mask lata
czai si zima - Ziemia obrcia si we nie na drugi bok i zwrotniki zamieniy si
miejscami...
Friedrichstrasse wylepiono gigantycznymi fotografiami - jak gdyby na dwr wy-
stawiono ciany baru Chicago" - portretami wikszymi ni czowiek. Slothrop roz-
poznaje Churchilla i Stalina, nie bardzo jednak wie, kim jest ten trzeci.
- Emil, co to za facet w okularach?
- Prezydent Ameryki. Pan Truman.
- Nie zgrywaj si. Truman jest wiceprezydentem. Prezydentem jest Roosevelt. Saure
nastrasza brew.
- Roosevelt zmar na wiosn. Tu przed kapitulacj.
Grzzn w kolejce po chleb. Kobiety w znoszonych paltach z pluszu, mae dzieci
uczepione wystrzpionych p, mczyni w czapkach i ciemnych dwurzdowych
garniturach, nieogolone stare twarze, czoa biae jak noga pielgniarki... Kto prbuje
wyrwa Slothropowi peleryn i wywizuje si krtka szarpanina.
- Przepraszam - odzywa si Saure, gdy wydostaj si z tumu.
- Dlaczego nikt mi nie powiedzia? - Slothrop poszed do szkoy redniej, kiedy FDR
zasiad w Biaym Domu.
Broderick szczerze nienawidzi tego czowieka, ale mody Tyrone uwaa, e jest
dzielny, no bo ta choroba Heinego-Medina i tak dalej. Lubi jego gos w radiu. Niewiele
brakowao, by zobaczy go kiedy w Pittsfield, ale widok zasoni mu Lloyd Nipple,
najgrubszy chopak w Mingeborough, dojrza wic tylko par k i nogi facetw
stojcych na stopniu nadwozia. O Hooverze ledwie co tam sysza - w zwizku z
osiedlami barakw albo odkurzaczami - Roosevelt natomiast by jego prezydentem,
jedynym, jakiego zna. Wydawao si, e cigle bdzie wybierany, kadencja za kadencj,
ju zawsze. Ale kto postanowi to zmieni. Zatem upiono go, ukochanego prezydenta
Slothropa, cichutko i elegancko, tymczasem chopak, ktry niegdy wyobrazi sobie jego
twarz na plecach ubranego w koszulk Lloyda, bryka po Riwierze albo gdzie po
Szwajcarii, na wp wiadom, e sam te jest kasowany...
- Podobno to by udar - mwi Saure.
Jego gos napywa z dziwnej strony, powiedzmy, e wprost od spodu, rozlega
nekropolia zaczyna si zbiega do rodka, zwa, cignie prosto w Korytarz znany
Slothropowi, cho nie z nazwy - to zdeformowana przestrze, ktra czai si w jego
yciu, utajona jak choroba dziedziczna. Grupa lekarzy w biaych maskach,
zasaniajcych cae twarze prcz oczu - zimnych i dorosych oczu - idzie rwnym
krokiem tym przejciem do miejsca, gdzie ley Roosevelt. Nios poyskujce czarne
torby. Pod powokami z ciemnej skry dwiczy metal, jakby chcia przemwi, jak
gdyby brzuchomwca wykonywa sztuczk, pomcie-mi-si-wydo-sta... Ktokolwiek
to by, ktokolwiek pozowa do zdjcia w tej czarnej pelerynie z pozostaymi
przywdcami w Jacie, przepiknie odda wymow skrzyde mierci, penych, mikkich
i czarnych jak ta zimowa peleryna, i przygotowa nard gapiw na odejcie Roosevelta -
to by byt, ktry Oni zmontowali, byt, ktry rozmontuj...
Kto tutaj sprytnie wkalkulowa paraaks, wyskalowanie, wszystkie cienie skie-
rowane w odpowiedni stron, wyduajce si z upywem dnia - ale nie, niemoliwe, by
Saure istnia naprawd, w kadym razie nie bardziej ni ci odziani na czarno statyci w
kolejce do hipotetycznego tramwaju albo po dwa plasterki kiebasy (jasne, jasne), ni
kilkoro pnagich dzieci biegajcych w wejciu spalonej kamienicy, tak zdumiewajco
wyranej w kadym szczegle - maj spory budet, bez dwch zda. Wystarczy
popatrze na te ruiny, wszystko zbudowane, a potem rozwalone motkiem na kawaki,
asortyment od fragmentw wielkoci czowieka po miaki py (prosz zamawia wedug
Tabeli Numerycznej), tymczasem do, wielka jak zdechy
301
ko, co pad w zauku, rozpyla znane berliskie perfumy o nazwie Poudnie" - esencj
gnijcego ludzkiego ciaa - pompujc gigantyczny atomizer...
(Wedug czarnorynkowego zegarka Saurego zblia si poudnie. Od jedenastej do
dwunastej nastaje Za Godzina, gdy moe ci si ukaza biaa kobieta z pkiem kluczy,
ktra wyania si z wntrza gry. Uwaaj wic. Jeli nie umiesz uwolni jej od bliej
nieokrelonej kltwy, zostaniesz ukarany. Kobiet t jest pikna panna, oferujca
Cudowny Kwiat, i zarazem szpetna starucha z dugimi zbami, ktra odnalaza ci we
nie, ale nic nie mwia. Do niej naley Godzina).
W grze leci haaliwa formacja czarnych P-38, ruchomy aur na tle bladego nieba.
Slothrop i Saure wchodz do ogrdka kawiarnianego przy ulicy, pij rozwodnione
rowe wino, jedz chleb i troch sera. Stary pun wyjmuje skrt z marysi. Kurz go na
spk, wygrzewajc si w socu, moe zaproponuj kelnerowi, eby si sztachn, kto
wie? Tak w dzisiejszych czasach trzeba pali szlugi. Obok przepywa strumie dipw,
wozw transportowych i rowerw. Do stolikw sun dziewczta w wieych letnich
sukienkach - pomaraczowych i zielonych jak lody owocowe -umiechnite, ach,
umiechnite, lustrujc nieustannie teren w poszukiwaniu wczesnego zajcia.
Saure sprowadzi rozmow na temat Rakiety. Oczywicie to nie jego specjalno, ale
uwanie sucha Slothropa. Bo skoro kto jej poszukuje, to znaczy, e jest co warta.
- Nigdy nie mogem zrozumie tej fascynacji. Tyle si o tym nasuchalimy w radiu.
To bya taka nasza audycja w rodzaju Kapitana Midnighta". Ale stracilimy zudzenia.
Chcielimy wierzy, ale nie widzielimy niczego, co natchnoby nas wiar. Mielimy
jej coraz mniej w miar zbliania si koca. Powiem ci tyle, Kerl, e to wywaro
katastrofalny wpyw na rynek kokainy.
- Jak to?
- Do ktrej czci rakiety trzeba byo nadmanganianu potasu, prawda?
- Do pompy turbinowej.
- No wanie, a bez Purpurstoff nie mona uczciwie handlowa kokain. Co tam
uczciwo, nic ju nie byo rzeczywiste. Zim nie znalazby jednego centymetra sze-
ciennego nadmanganianu w caej pierdolonej Rzeszy, Kerl. Och, szkoda, e nie wi-
dziae tych rozbudzonych namitnoci. Niby wszystko dziao si wrd przyjaci,
rozumiesz. Ale poka mi przyjaciela, ktry nie chciaby - e uyj amerykaskiej
metafory - rzuci ci tortem w twarz, h?
- Dzikuj za wyjanienie. - Zaraz. Czy on mwi o nas? Czy szykuje si, eby...
- Tote - kontynuujc - gigantyczny film z Laurelem i Hardym spowi cay Berlin,
nieme, nieme kino... wanie z powodu niedoborw nadmanganianu. Zastanawiam si,
jakie jeszcze brane ucierpiay z winy A-4. To nie byo rzucanie tortami, to nie by chaos
na rynku, to by najzwyklejszy brak chemicznej odpowiedzialnoci! Glina, talk, cement,
nawet mka, tak si porobio! Mleko w proszku, odzyskiwane z odkw niemowlt.
Wszystko, co wygldao podobnie, stao si warte wicej ni sama kokaina - bo chodzio
o to, eby kto wcign nosem szczypt mleka, cha-cha--cha! - przerywa na chwil - a
to byo warte poniesienia najwikszych kosztw! Bez nadmanganianu brako sposobu,
by zyska jakkolwiek pewno. Wystarczya odrobinka nowokainy, eby cierp jzyk,
co dajcego ostry smak, wic mona byo zbi ogromne pienidze na wodorowglanie
sodowym. Nadmanganian jest kamieniem probierczym. Sypiesz go troch pod
mikroskopem na substancj, o ktrej mowa, ta si rozpuszcza - potem patrzysz, jak
wytrca si z roztworu, jak ponownie si krystalizuje: najpierw pojawia si kokaina, po
bokach, potem frakcja rolinna, prokaina, laktoza w innych dobrze znanych miejscach -
fioletowa tarcza strzelecka z zewntrz-
302
nym krgiem wartym najwicej, rodek niewart nic. Antycel. Z ca pewnoci nie jest
to cel w rozumieniu A-4, co, Rocketmanie? Ta twoja machina bya wrogiem narkomana.
Po co ci ona? Czy twj kraj chce uy jej przeciw Rosji?
- Po nic. Co znaczy mj kraj"?
- Przepraszam. Chciaem tylko powiedzie, e Rosjanom najwyraniej te na niej
cholernie zaley. Straciem wszystkie kontakty w miecie. Ludzie s przesuchiwani.
Nikt z aresztowanych nie wie o rakietach wicej ni ja. Ale Cziczerin myli inaczej.
- O rany. Znowu on?
- Tak, w tej chwili jest w Poczdamie, przynajmniej powinien by. Zaoy kwater w
jednym ze starych studiw filmowych.
- - Bomba, Emilu. Z moim szczciem...
- Nie wygldasz za dobrze, Rocketmanie.
- Pewnie okropnie? A co powiesz na to?! -1 Slothrop zaczyna wypytywa Saure-go
o Schwarzgerat.
Szwab nie rzuca si z krzykiem do ucieczki, a jednak co tam gulgocze w zdawio-
nym gardle i rozmowa skierowana zostaje na inne tory.
- Dam ci rad - kiwajc gow i wiercc si na krzele. - Id pogada z Der Sprin-
gerem. Ja? Wy dwaj przypadniecie sobie do serca. Bo ja jestem tylko emerytowanym
wamywaczem, ktry pragnie spdzi ostatnie dziesiciolecia ycia tak jak niedocigy
Rossini: w komforcie. Nie wymieniaj mojego nazwiska, okay, Joe?
- A kim jest ten Der Springer i gdzie go znajd?
- Jest skoczkiem, ktry bez przerwy skacze...
- Rany koguta
- ...po szachownicy Strefy, ot co. Tak jak Rocketman przelatuje dzi nad prze-
szkodami. - mieje si nieprzyjemnie. - adna z was para. Skd mam wiedzie, gdzie go
szuka? On moe by wszdzie. On jest wszdzie.
- To Zorro? Zielony Szersze?
- Ostatnio chodziy suchy, z tydzie, dwa tygodnie temu, e by na pnocy, na
hanzeatyckim szlaku. Spotkacie si, spokojna gowa. - Saure znienacka wstaje do
wyjcia, ucisk doni, wsuwa Rocketmanowi kolejnego skrta na pniej - albo na
szczcie. - Musz si zobaczy z oficerami medycznymi. Satysfakcja tysicy klientw
zaley od ciebie, mody czowieku. Widzimy si u mnie. Gliick.
Zatem Za Godzina rzucia czar. Feralnym sowem okazao si Schwarzgerat". Gra
zamkna si z hukiem za Slothropem, omal nie przytrzaskujc mu pity, i mog min
cae stulecia, zanim Biaa Dama znowu si ukae. Cholera.
Specjaln przepustk wystawiono na nazwisko Max Schlepzig". W przypywie
animuszu Slothrop postanawia udawa artyst wodewilowego. Iluzjonist. Odby po-
rzdne przeszkolenie u boku Katje, ten jej obrus z adamaszku i magiczne ciao, ko w
salonie, sto soirees fantastiues...
Pniejszym popoudniem przedostaje si przez Zehlendorf, cay czas ubrany w strj
Rocketmana, gotw do przekroczenia granicy. Radzieccy stranicy stoj pod sklepion
bram z drewna, pomalowan na czerwono, dwigajc pepesze i diegtia-riewy,
wielgachne erkaemy o talerzowych magazynkach. Teraz nadjeda T-34, warczc
basem, a z wieyczki siedemdziesicioszeciomilimetrowego dziaa sterczy onierz w
hemofonie i ryczy do krtkofalwki... uf, no c... Po drugiej stronie bramy tkwi
radziecki dip z paroma oficerami, z ktrych jeden gada zawzicie do mikrofonu swojej
radiostacji, a powietrze midzy ogniwami oywia ruszczyzna mwiona z prdkoci
wiata, splatajca sie, w ktr zowi Slothropa. Bo niby kogo? Mrugajc okiem,
Rocketman odgarnia do tyu peleryn, pstryka w hem i umiecha si.
303
Ruchem prestidigitatora wydobywa kart, bilet i dwujzyczn przepustk, okraszajc to
tekstem o wystpie dla dowdztwa w Poczdamie.
Jeden ze stranikw bierze przepustk i miga do budki wartowniczej, eby za-
dzwoni. Pozostali stoj i gapi si na buciory Cziczerina. Milcz. Telefonowanie trwa
dusz chwil. Popkana skra pasw, jednodniowy zarost, koci policzkowe w socu.
Slothrop prbuje sobie przypomnie par sztuczek karcianych, no, eby przeama
pierwsze lody, gdy nagle stranik wystawia gow z budki.
- Stiefeln, bitte:
Buty? Po co im - no taaaaak! Jasne, buty. Wiemy na sto procent, kto czeka po drugiej
stronie, prawda? Slothrop syszy, jak wszystkie metalowe czci tego faceta chrzszcz z
uciechy. Na przydymionym berliskim niebie, gdzie na lewo od odlegej Funkturm z
weny stalowej, pojawia si caostronicowe zdjcie z magazynu Life": to Slothrop w
stroju Rocketmana, a do ust wepchnito mu - z tak si, e zrobi lekkiego zeza - co, co
wyglda na dug sztywn parwk o bardzo duej rednicy, jednak na ilustracji nie
ukazano sprawcy ani choby doni dziercej przeogromn wdlin. PRZYPA
ROCKETMANA - brzmi podpis - Nowy gwiazdor Strefy spierdoli si, gdy tylko
wzlecia.
Hm, c---, Slothrop zzuwa buty, stranik idzie z nimi do telefonu - pozostali
opieraj Slothropa o bram i wiskaj go, znajdujc tylko podarowanego skrta, ktrego
sobie przywaszczaj. Slothrop czeka w skarpetkach, starajc si nie wybiega mylami
w przd. Tylko zerka na boki w poszukiwaniu drg ucieczki. Nic. Wszdzie dokoa
czyste pole ostrzau. Wo wieego asfaltu do atania jezdni i smaru do karabinw. Dip,
ziele miedziana. Czeka: w tej chwili na drodze do Berlina pusto... Opatrznoci, ej,
opatrznoci, gdzie jeste, posza na piwo czy co?
Skd. Wracaj buty, umiechnity stranik tu za nimi.
- Stimmt, Herr Schlepzig.
Jak brzmi ironia w rosyjskim jzyku? Te gagatki s zbyt nieprzeniknione. Czicze-rin
jest nie w ciemi bity, nie chciaby widzie tych butw, eby nie wzbudzi podejrze. E
tam, gupstwo, musieli telefonowa do kogo innego. To ani chybi rutynowa kontrola w
poszukiwaniu kontrabandy, ot i tyle. Slothropa ogarnia teraz stan, ktry w Ksidze
Przemian nazywa si Modziecz Niewiedz. Rocketman macha kilkakrotnie zielon
peleryn, wyudza bakaskiego szluga od jednego z erkaemistow i nawiewa na
poudnie. Dip oficerw zostaje na miejscu. Czog znikn.
Jubilee Jim handluje po kraju, Puszczajc oko do
dam od Stockbridge po Lee -
Do sukni wybrance spraw eleganck brosz.
Przeceniony strj stangreta dostaniesz za grosze.
Przybywajcie gromadnie do Jima Jubilee!
Dwie mile dalej Slothrop odbija z drogi nad wspomniany przez Saurego kana: idzie
ciek pod mostem, gdzie przez minut panuje chd i wilgo. Rusza brzegiem,
wypatrujc odzi, ktr mgby ukra. Na rozmarzonym trawiastym stoku le w
promieniach soca zote i zbrzowiae dziewczta w stanikach i szortach. Zachmurzone
popoudnie agodnieje do postaci zarysw zmikczonych wiatrem, nad wod klcz
dzieci z wdkarskimi ykami, dwa ptaki frun w pogoni przez kana, szybujc po uku
to wyej, to niej, wprost w zawieszon burz zielonej korony drzewa, gdzie siadaj i
rozpoczynaj piewy. W oddaleniu leniwa mgieka w kolorze ecru nasyca jasno; skr
dziewczt, niewybielan ju przez soce stojce w zenicie, ob-
304
lewa teraz delikatniejsze wiato, ktremu przypomniay si cieplejsze barwy, lekkie
cienie mini ud i napite wkna komrek naskrka mwi: dotknij... zosta... Slothrop
idzie jednak dalej - mija rozwierajce si oczy i umiechy roztaczajce si jak przyjazny
wit. Co z nim? Niechby zosta. Co go tak gna?
Jest kilka odzi, przywizanych do balustrady, tyle e zawsze kto ma na nie oko.
Wreszcie natyka si na paskodenn skorup, wiosa w dulkach, wszystko gotowe, w
pobliu widzi tylko koc na stoku, par butw na wysokim obcasie, msk marynark,
nieopodal kp drzew. Wsiada migiem i rusza w rejs. Bawcie si dobrze - troch mciwy
w tym momencie - bo ja nie mog, ale przynajmniej podprowadz wam dk, cha, cha!
- Wiosuje a do zachodu soca, odpoczywajc na dugich odcinkach, bo jest kom-
pletnie bez formy - stoek potu przyduszony peleryn tak szczelnie, e w kocu musi j
zdj. W bezpiecznej odlegoci mijaj go kaczki, z pomaraczowych dziobw cieka
woda. Wieczorny wiatr marszczy tafl, zachd soca prkuje kana krlewskimi
barwami: czerwieni i zotem. Nad powierzchni stercz wraki, czerwony ow i rdza
dojrzewaj w tym wietle, pogniecione szare kaduby, odpadajce nity, rozplatane liny
wskazujce histerycznymi wknami wszystkie kierunki wiata, drgajce na wietrze
poniej wszelkiego progu syszalnoci. Obok przepywaj puste barki: puszczone wolno,
zapomniane. W grze przelatuje bocian w drodze do domu, niej wyania si nagle blady
uk mostu na autostradzie. Jeszcze troch i Slothrop z powrotem znajdzie si w sektorze
amerykaskim. Skrca, wysiada na przeciwlegym brzegu i rusza na poudnie, chcc
obej radziecki punkt kontrolny, usytuowany -wedug jego mapy - gdzie po prawej
stronie. W pmroku panuje wielkie poruszenie: radzieccy gwardzici z minami
pokerzysty - elita w zielonych czapkach - maszeruj i jad, konno i ciarwkami. W
odchodzcym dniu wyczuwa si impedancj, stoczone, roztaczone zwoje drutw,
Poczdam ostrzega: trzymaj si z dala, z dala... Im bliej, tym bardziej gstnieje pole
dokoa zamaskowanego midzynarodowego zlotu po drugiej stronie Haweli. Bodine
mia racj: szpilki nie wciniesz. Slothrop zdaje sobie z tego spraw, ale przemyka dalej,
wyszukujc mniej uczszczane szlaki, kluczc, kierujc si niewinnie na poudnie.
Niewidzialny. Im wicej kilometrw ma na liczniku, tym atwiej przychodzi mu w to
uwierzy. W noc witojask, midzy pnoc a godzin pierwsz, na jego buty spado
nasienie paproci. Jest niewidzialnym modzianem, opancerzonym odmiecem. Maym
kumplem Opatrznoci. Oni zaabsorbowani s tymi formami niebezpieczestwa, do
ktrych przyzwyczaia ich Wojna - widmami; by moe zostali skazani na cic
obecno tych widm przez reszt ycia, przynajmniej niektrzy. Slothropa ani to zibi,
ani parzy - jego nie obowizuje ten zestaw grb. Oni nadal funkcjonuj w przestrzeni
geograficznej, wytyczajc terminy i powoujc funkcjonariuszy, a jedyne byty, ktre
mog pogwaci t ich przestrze, skutecznie wyapano i po zaaplikowaniu rodka
paraliujcego umieszczono w komiksach. Oni myl. Nie wiedz nic o Rocketma-nie.
Przechodz obok, on wci jest sam, zdematerializowany w wieczorze za spraw
aksamitu i kozowej skry - gdy go dostrzegaj, natychmiast spawiaj jego wizerunek
do pipidwka na uboczach mzgu, gdzie pozostaje na wygnaniu wraz z innymi nocnymi
stworami...
Teraz znowu odbija w prawo, ku zachodzcemu socu. Czeka go przecicie wielkiej
superautostrady. Niektrzy Niemcy od dziesiciu, dwudziestu lat nie mog wrci do
domu, poniewa znaleli si po zej stronie w chwili, gdy poprowadzono ktr
Autobahn. Zdenerwowany i ociay, Slothrop podczoguje si nasypem Avusu,
wsuchujc si w przemykajcy wyej oskot. Kierowcy myl, e panuj nad swoimi
20. Tcza Grawitacji
305
autami, kady sdzi, e zda do wasnego celu podry, ale Slothrop wie lepiej. Usiedli
dzisiaj za kkiem, poniewa Oni tak zdecydowali: tworz miertelnie niebezpieczn
zapor. Niejeden to amator Fritz von Opel, obiecujcy Slothropowi porzdny sprint -
pruj ku synnym esowatym zakrtom, gdzie maniacy w biaych kaskach i ciemnych
okularach dosiadali niegdy aerodynamicznych pojazdw, gnajc w jazgotliwych
porywach dokoa ceglanych obwaowa (pene podziwu oczy pukownikw w galowych
mundurach, panie pukownikowe w fedorach Grety Garbo, wszyscy bezpieczni na
biaych wieyczkach, a jednak bdcy uczestnikami tej przygody, kady oczekujc na
wyonienie si u dou tej samej pierwotnej mocy...).
Slothrop uwalnia rk spod peleryny, odczekuje, a przemknie wskie szare porsche,
i rzuca si pdem, czerwony blask z tylnych wiate przelizguje si po jego prawej
nodze, wiato reflektorw nadjedajcej wojskowej ciarwki trafia w lew i jednym
dotkniciem zmienia grot gaki ocznej w niebiesk ukadank. Biegnie jak kaczka,
wrzeszczc: Haupstufe! - bo to okrzyk wojenny Rocketmana - unosi obie rce i
niebieskozielony wachlarz jedwabnej podszewki peleryny, syszy zgrzyt hamulcw,
zaiwania dalej, dociera do pasa midzy jezdniami, gramoli si w krzaki, ciarwka za
przejeda z polizgiem i zatrzymuje si. Gosy przez chwil. To daje Slothropowi czas,
by zapa oddech i odwin peleryn z szyi. Ciarwka rusza. Na poudniowej nitce
Avusu jest dzi luniej, tote Slothrop bez kopotu biegnie na drug stron, w d nasypu
i potem pod gr midzy drzewa. Hej! Jednym susem przeskoczy szerok autostrad!
Ej, Bodine, twoja mapa jest bez zarzutu, moe z jednym drobnym wyjtkiem, o
ktrym, hm, chyba zapomniae wspomnie. Ciekawe dlaczego... Okazuje si, e okoo
stu pidziesiciu domw w Neubabelsbergu zarekwirowano i odgrodzono jako rewir
dla alianckich delegatw na konferencj poczdamsk, a Byczy Jack Smoa ukry towar
akurat w samym rodku tego kwartau. Druty kolczaste, reflektory, syreny, stranicy,
ktrzy nie umiej si umiecha. Dziki Bogu - czytaj: Sauremu Bummerowi" - za t
specjaln przepustk. Wymalowane przez szablon napisy ze strzakami gosz:
Admiralicja", Ministerstwo Spraw Zagranicznych", Departament Stanu", Szefowie
Sztabu"... Cay teren jest rozwietlony jak podczas hollywoodzkiej premiery. Ruch jak w
ulu: cywile w garniturach, sukniach, smokingach, limuzyny BMW z proporczykami
wszystkich pastw. Powielone ulotki z komunikatami oblepiaj kamienie i rynsztoki. W
budkach straniczych pitrz si stosy zarekwirowanych aparatw fotograficznych.
Tutaj najwyraniej opatrzyy si rozmaite estradowe typy, bo nikogo nie dziwi hem,
peleryna ani maska. Wartownicy sporadycznie telefonuj dokd i zadaj leniwie
pytania, niemniej przepuszczaj Maxa Schlepziga. W breku nadjeda zgraja
amerykaskich dziennikarzy, ciskajcych butelki wyzwolonego wina mozelskiego.
Proponuj podwiezienie. Natychmiast wywizuje si spr, ktrym gwiazdorem jest
Slothrop. Jedni uwaaj, e maj przed sob Dona Ameche'a, inni, e 01ivera Har-
dy'ego. Gwiazdorem? No jak to ktrym?
- Dajcie spokj - mwi Slothrop - nie widzielicie mnie wczeniej w tym kostiumie.
Dlatego nie moecie si poapa. Jestem Errol Flynn.
Nie wszyscy mu wierz, ale rozdaje par autografw. W chwili rozstania urnalici
dyskutuj o kandydatkach na Miss Rheingold roku 1946. Zwolennicy Dorothy Hart
garduj najgoniej, lecz wikszo opowiada si za Jill Darnley. Dla Slothro-pa to
brednie - min miesice, zanim natknie si na reklam piwa z szecioma piknociami i
pokibicuje niejakiej Helen Riickert: blondynce o holenderskim nazwisku, ktra bdzie
mu kogo przypomina...
306
Dom przy Kaiserstrasse 2 zbudowano w rustykalnym stylu pruskim i pomalowano na
kolor brunatny, ktremu nie suy zimne owietlenie. Jest strzeony o wiele silniej ni
jakikolwiek inny w rewirze. Dlaczego, kurdelebele, gowi si Slothrop. Nagle dostrzega
szyld z tymczasow nazw tego miejsca.
- O nie. Bez artw. - Przez chwil stoi na ulicy i dygocze, wyzywajc marynarza
Bodine'a od partaczy, otrw i agentw mierci. Litery ukadaj si w dwa sowa: Biay
Dom". Bodine doprowadzi go prosto do eleganckiego nieznajomego okularnika, ktry
patrzy rankiem po Friedrichstrasse - do oblicza, co skrzepo w ciszy, by zastpi to,
ktrego Slothrop nie zobaczy w Pittsfield i ju nigdy nie zobaczy.
Wartownicy z karabinami zawieszonymi na ramionach stoj nieruchomo jak on. Pod
wiatem lamp ukowych fady peleryny przeobraziy si w skorodowany brz. Z tyu
willi szemrze woda. Raptem w rodku rozbrzmiewa muzyka, zaguszajc szum.
Wystpy. Nic dziwnego, e tak atwo si przedosta. Czy spodziewaj si iluzjonisty,
pnego gocia? Blichtr, sawa. Mgby tam wbiec, rzuci si do czyich kolan i baga
o amnesti. Wyldowa z doywotnim kontraktem z sieci radiow w kieszeni. A-albo
nawet ze studiem filmowym! Na tym przecie polega miosierdzie, nie? Obraca si,
prbujc zachowywa swobodnie, wylizguje z krgu wiata, szuka drogi do tej wody.
Brzeg Griebnitz See jest ciemny, iluminowany gwiazdami, opleciony drutem,
oywiony przez kursujcych wartownikw. Po drugiej stronie czarnej wody migocz
nagromadzone i rozproszone wiata Poczdamu. Slothrop musi kilkakrotnie niele si
postara, eby przej przez druty, czeka, a wartownicy przerw obchd na papierosa, i
dopiero wtedy przemyka - nasiknita peleryna trzepocze - do willi. Haszysz Bodine'a
zakopano przy bocznej cianie, pod krzakiem jaowca. Kuca i zaczyna odgarnia ziemi
rkoma.
W domu trwa jubel. Dziewczce gosy piewaj, eby nie siada pod jabonk, i jeli
to nie s siostry Andrews, to... trudno. Akompaniuje im orkiestra dancingowa z
monstrualn sekcj instrumentw dtych. miechy, brzdk szka, wielojzyczne
pogaduszki, c, przecitny wieczr po roboczym dniu na konferencji. Haszysz zawi-
nito w cynfoli i woono do gnijcego marynarskiego worka. Mmm, niele pachnie. O
cholerny wiat, zapomnia fajki.
Szkoda. Wyej, na poziomie oczu stojcego czowieka, znajduje si taras i rozpite
na kracie grusze w mlecznym kwieciu. W chwili gdy zgarbiony Slothrop wyciga wr,
otwieraj si oszklone drzwi i kto wychodzi na taras, eby ykn powietrza. Slothrop
martwieje, mylc: jestem niewidzialny, niewidzialny... Zbliaj si kroki i nagle o ba-
lustrad opiera si - c, moe to zabrzmi dziwnie - sam Mickey Rooney. Slothrop roz-
poznaje go od razu, oto on, postrzelony piegowaty syn sdziego Hardy'ego, trjwymia-
rowe ciao w smokingu i zbaraniaa twarz. Mickey Rooney wytrzeszcza gay na
Rocketmana z worem haszyszu, na mokr zjaw w hemie i pelerynie. Z nosem na wy-
sokoci byszczcych lakierkw gwiazdora Slothrop zapuszcza urawia w gb sali - do-
strzega kogo przypominajcego Churchilla, mnstwo babek w wieczorowych sukniach,
wydekoltowanych tak bardzo, e oglda wicej cyckw ni w klubie Minsky'ego.... i
moe, kto wie, zobaczy przelotnie prezydenta, tego Trumana? Zdaje sobie spraw, e
widzi Mickeya Rooneya, ale Mickey, gdziekolwiek los go rzuci, bdzie si wypiera, e
kiedykolwiek widzia Slothropa. To niebywaa chwila. Slothrop wyczuwa, e powinien
co powiedzie, lecz narzdy mowy dramatycznie go zawodz. Ej, ty jeste Mickey
Rooney" - wydaje si troch nie na miejscu. Zatem stoj jak wryci, dokoa nich tchnie
noc zwycistwa, a wielcy tego wiata knuj swoje w elektrycznej tej sali,
niewiadomi niczego.
307
Slothrop pierwszy przeamuje bezwad: kadzie palec na ustach i pryska za rg domu,
dalej nad brzeg, a Mickey Rooney zostaje, przyklejony okciami do balustrady, z
wywalonymi gaami.
Z powrotem przez druty, unikajc wartownikw, blisko wody, wymachujc workiem
trzymanym za sznurek, a w gowie wykluwa si ju mglisty pomys, eby znale jak
d i powiosowa z powrotem po Haweli - no jasne! Czemu nie? Dopiero gdy Slothrop
syszy odleg rozmow, dobiegajc z innej willi, kapuje, e chyba zabdzi w rosyjsk
cz rewiru.
Mmm, w takim razie lepiej... - kombinuje.
Znowu pojawia si parwka. Sylwetki o krok od niego - wyoniy si z wody? Ob-
raca si na picie, przed oczyma miga mu szeroka, wygolona twarz, lwia grzywa za-
czesana do tyu, byszczce stalowe zby, oczy czarne i agodne jak oczy tej Carmen
Mirandy -
- Zgadza si - szeptana angielszczyzna bez najmniejszego akcentu - bye ledzony
cay czas.
Pozostali chwytaj Slothropa za rce. Wysoko w lewej czuje nage ostre ukucie,
niemal bezbolesne, znajome. Zanim zda wydoby z siebie gos, jest daleko, wiruje
przeraony po Kole, w pierwszym naporze znieczulenia trzymajc si kurczowo zani-
kajcego punktu, ktrym jest on sam, unoszc si bojaliwie nad otchani mierci...
DDDDDDD
agodna noc, upstrzona zotymi gwiazdami - wanie o takiej nocy na pampa-sach
lubi pisa Leopoldo Lugones. U-Boot koysze si cicho na powierzchni wody. Jedyne
odgosy to sapanie pompy zzowej, odprowadzajcej wod, odzywajcej si raz po raz
pod pokadem, i gitara El ato, siedzcego na rufie i grajcego tristes i mi-longas z
Buenos Aires. Belaustegui pracuje na dole, przy generatorze. Luz i Felipe pi.
Przy obsadzie dwudziestomilimetrowego dziaka przechadza si zadumana Gra-ciela
Imago Portales. W swoim czasie bya miejsk idiotk Buenos Aires, niegrona dla
nikogo, za pan brat z caym politycznym spektrum, od Cipriano Reyesa, ktry in-
terweniowa raz w jej sprawie, po Accin Argentina, dla ktrej pracowaa, zanim ruch
zdelegalizowano. Bya szczegln ulubienic literatw. Podobno Borges zadedykowa
jej wiersz (El laberinto de tu incertidumbre/Me trama eon la disuietante luna...).
Zaoga, ktra porwaa U-Boota, skada si z przedstawicieli wszelkich argentyskich
manii. El ato mwi dziewitnastowieczn gwar gauczw - papierosy to pi-tos,
niedopaki - puchos, on sam pije nie caa, lecz la tacuara, a kiedy si ubzdryngo-li, jest
mamao. Zdarza si, e Felipe musi tumaczy. Felipe to kopotliwy mody poeta, peen
rnych nieprzyjemnych przejaww idealizmu, do ktrych zaliczaj si romantyczne,
nierealne wyobraenia o gauczach. Cigle podlizuje si El ato. Belaustegui, penicy
funkcj mechanika okrtowego, pochodzi z Entre Rios i jest pozytywist zgodnie z
tradycj tego regionu. Oraz niezym noownikiem, jak na propagatora nauk cisych,
midzy innymi wanie dlatego El ato jak dotd zostawia w spokoju tego bezbonego
bolszewika z midzyrzecza. To czynnik nadwerajcy solidarno, w dodatku nie
jedyny. Luz zwizaa si obecnie z Felipe, cho przecie jest dziewczyn Sualidozziego
- gdy ten przepad w trakcie podry do Zurychu, zbliyli si do siebie wskutek
wzruszajcej recytacji Pavos Reales" Lugonesa. Sta-
308
o si to pewnej balsamicznej nocy u wybrzey Matosinhos. Dla tej zaogi nostalgia jest
jak choroba morska: tylko nadzieja mierci wskutek niej trzyma ich przy yciu.
Sualidozzi odnalaz si nareszcie w Bremerhaven. Po resztkach Niemiec ciga go
Brytyjski Wywiad Wojskowy. Z jakiego powodu, biedak nie ma pojcia.
- Dlaczego nie pojechae do Genewy i nie prbowae si z nami skontaktowa?
- Nie chciaem ich doprowadzi do Ibargiiengoitia. Wysaem kogo w zastpstwie.
- Kogo? - dopytywa si Belaustegui.
- Nie znam jego nazwiska. - Sualidozzi poskroba si po kosmatej epetynie. -Moe
palnem gupstwo.
- Nie miae z nim potem kontaktu?
- Nie.
- No to nas namierz. - Pospny Belaustegui. - Kimkolwiek jest, depcz mu po
pitach. wietnie si znasz na ludziach, nie powiem.
- A co wypadao robi, zabra go najpierw do psychiatry? Way na szali za i
przeciw? Zastanawia si przez par tygodni?
- Sualidozzi ma racj. - El ato wznis duy kuak. - Rozmylanie i analizowanie
jest dobre dla kobiet. Mczyzna powinien prze do przodu, stawia czoo yciu.
- Obrzydliwo - owiadczya Graciela Imago Portales. -Ty nawet nie jeste m-
czyzn, tylko spoconym koniem.
- Stokrotne dziki. - El ato w ukonie, uosobienie godnoci gaucza.
Nikt nie podnis gosu. Tego wieczoru rozmow w stalowej przestrzeni wypeniy
ciche, zduszone s" i podniebienne y", osobliwa, wstrzemiliwa moc oddziaywania
argentyskiej hiszpaszczyzny, przywoana poprzez lata rozczarowa, autocenzury,
omijania szerokim ukiem prawdy politycznej - wskrzeszanie Pastwa miniami
twojego jzyka w wilgotnej intymnoci jamy ustnej... pero che, no ss argentino...
Pewnego razu Sualidozzi dyrda skrajem jakiego bawarskiego miasteczka, majc
zaledwie kilka minut przewagi nad rolls-royce'em ze zowrog kopu w dachu - zielo-
nym pleksiglasem, przez ktry nic nie wida. Dopiero co zaszo soce. Raptem usysza
strzay, ttent kopyt, nosowe i metaliczne gosy, woajce po angielsku. Ale zabytkowe
miasteczko wydawao si opuszczone. Co wic si dzieje? Wszed do labiryntu z cegie,
ktry by fabryk harmonijek ustnych. Wszdzie dokoa w kurzu odlewni leay
rozbryzgi uciszonego na zawsze brzu. Na wysokiej cianie, wieo pomalowanej na
biao, dudniy cienie koni i jedcw. Ze stow warsztatowych i skrzy przygldao si
im p tuzina osobnikw, w ktrych Sualidozzi od razu rozpozna gangsterw. arzyy
si cygara, panienki do towarzystwa szeptay do siebie po niemiecku. Mczyni
zajadali kiebasy, odrywajc flaki zadbanymi biaymi zbami, ktre byskay w wietle z
projektora. Powkadali rkawiczki doktora Caligari, ktre ciesz si teraz wziciem w
Strefie: kolor kociany z czterema szlaczkami gbokiego fioletu, biegncymi po
wierzchu od nadgarstka po kykcie. Wszyscy mieli garnitury niemal tak biae, jak zby.
Po Buenos Aires i Zurychu scena ta wydaa si Sualidozziemu czym ekstrawaganckim.
Kobiety krzyoway nogi: byy spite jak mije. Powietrze przesyca zapach trawy, wo
palonych lici, co zdziwio Argentyczyka, ktremu - miertelnie stsknionemu za
ojczyzn - z gonitw kojarzy si tylko aromat wieo zaparzonych zi w mat po
cikim dniu na torach wycigowych. Sklepione ramy okienne wychodziy na wyoony
ceg fabryczny dziedziniec, gdzie leniwie poruszao si letnie powietrze. Blask z
projektora migota niebiesko po pustych oknach, jak gdyby by oddechem usiujcym
wybrzmie nut. Obrazy traciy ostro wskutek mciwoci. Jahu!" - krzyczay
wszystkie typy, a biae rkawiczki podrygiway. Usta i oczy szeroko otwarte jak u dzieci.
309
' Szpula dobiega koca, ale mrok pozosta. Olbrzymia posta w biaym garniturze
podniosa si, przecigna i podesza do miejsca, w ktrym przycupn przeraony
Sualidozzi.
- To ciebie szukaj, amigo?
- Prosz...
- Spokojnie, chod. Poogldaj z nami. To Bob Steele. Dzielny chopak. Bdziesz tu
bezpieczny. - Okazao si, e gangsterzy od wielu dni wiedzieli, e Sualidozzi jest w
okolicy: cho dla nich pozostawa niewidzialny, o jego ruchach wnosili z zachowania
policji, ktra niewidzialna nie bya. Blodgett Waxwing - kt inny mg to by? -
posuy si analogi komory mgowej i smugi pary, ktr pozostawia czsteczka
poruszajca si z wielk szybkoci...
- Nie rozumiem.
- Ja chyba te nie, kolego. Ale musimy mie oko na kad drobnostk, a w tej chwili
wszystkie apsy dostay pierdolca na punkcie czego, co nazywa si fizyk jdrow.
Po filmie przedstawiono Sualidozziego Gerhardtowi von Gllowi, ktrego nom de
pegre brzmi Der Springer". Wygldao na to, e ludzie von Glla i Waxwinga
uczestniczyli w objazdowej konferencji handlu i usug, podajc konwojem po szlakach
Strefy, zmieniajc ciarwki i autobusy tak czsto, e brako czasu na porzdny sen, e
starczao go tylko na drzemk - w rodku nocy albo na rodku ki trzeba byo nagle
wysiada, zmieni auto i ruszy inn drog. adnego okrelonego celu podry ani trasy.
Wikszo pojazdw dostarcza dowiadczony hurtownik brany motoryzacyjnej
Edouard Sanktwolke, ktry potrafi zwdzi wszystko, co ma koa albo gsienice;
skombinowa nawet obstalowan skrzynk z hebanu, pen palcw rozdzielacza -
wszystkie w wyoonych aksamitem niszach - od kadej znanej marki, modelu i
rocznika, na wypadek gdyby waciciel buchnitego towaru wyj zawczasu t
nieodzown cz.
Sualidozzi i von Goli od razu przypadli sobie do serca. Najlepszy spekulant wrd
reyserw postanowi finansowa swoje przysze filmy z wasnych niebotycznych
dochodw.
- To jedyny sposb, eby do ciebie naleao ostatnie sowo, verdad? Powiedz mi,
Sualidozzi, jestecie na to zbyt szlachetni? A moe jednak waszemu anarchistycznemu
przedsiwziciu przydaoby si troch pomocy?
- Zaley, czego by od nas oczekiwa.
- Filmu, oczywicie. Co chcielibycie zrobi? Moe Martina Fierro"?
Klient nasz pan. Gauczo Martin Fierro jest kim wicej ni bohaterem wielkiego ar-
gentyskiego poematu. W U-Boocie uwaa si go za witego patrona anarchistw. Po-
emat Hernandeza od wielu lat zapadnia argentysk myl polityczn - kady interpretuje
go po swojemu i szermuje cytatami z namitnoci, z jak politycy w
dziewitnastowiecznych Woszech przytaczali I Promessi Sposi". Mwi o zadawnionej
fundamentalnej polaryzacji w Argentynie: Buenos Aires kontra prowincje lub, jak widzi
to Felipe, wadza centralna kontra anarchizm gauczw, ktrego on sta si czoowym
teoretykiem. Nosi kapelusz z okrgym rondem, z ktrego zwisaj kulki, i nabra
zwyczaju wyczekiwania przy lukach na Graciel.
- Dzie dobry, moja gobko. Nie daaby causa gauczo Bakuninowi?
- Gauczo Bakunin? Ju prdzej Gaucho Marks - cedzi Graciela i odchodzi, eby
Felipe mg wrci do pisania scenariusza dla von Glla, do czego wykorzystuje eg-
zemplarz Martina Fierro" nalecy do El ato. Od wertowania tomik dawno rozpad si
na osobne kartki i cuchnie komi, ktrych imiona El ato, gdy jest mamao na smutno,
potrafi rzewnie wyrecytowa jednym tchem...
310
Ocieniona rwnina o zachodzie sionca. riasico, gazie OKICIU sign luman patrzy
tu znad ziemi. Napywaj ludzie, pojedynczo lub maymi grupkami, sun rwnin, ku
osadzie nad brzegiem wskiej rzeki. Konie, bydo, ogniska na tle pogbiajcej si
ciemnoci. Daleko, na widnokrgu, pojawia si samotna sylwetka jedca; nadjeda,
pokonuje ca drog, tymczasem wywietlaj si napisy. W pewnej chwili widzimy
gitar przewieszon przez plecy: to payador, wdrowny pieniarz. Wreszcie zeskakuje z
wierzchowca i przycza si do siedzcych wok ogniska. Po posiku i kolejce caa
siga po gitar i zaczyna brzdka na trzech najniszych strunach -bordun - piewajc:
Aqui me pongo a cantar
al compds de la vigiiela,
que el hombre que lo desvela
una pena estrordinaria,
como la ave solitaria eon
el cantar se consuela.
Gauczo piewa, tymczasem pokazywane s jego dzieje - sceny z dawnego ycia na
estancia. Potem przychodz onierze i zostaje wcielony do wojska. Zabrany na
pogranicze, by zabija Indian. Lata kampanii generaa Roca, ktry chcia otworzy
pampasy i w tym celu mordowa tubylcw: zamieni osady w obozy pracy, rozszerzy
wadz Buenos Aires na kolejne poacie kraju. Martin Fierro wkrtce ma do. To za-
przeczenie wszystkiego, co jest suszne. Dezerteruje. Wysyaj za nim grup pocigow,
ale bohater przeciga dowodzcego ni sieranta na swoj stron. Razem uciekaj przez
pogranicze, by y w guszy, pord Indian.
To cz pierwsza. Siedem lat pniej Hernandez napisa Powrt Martina Fierro", w
ktrym gauczo sprzeniewierza si wasnym ideaom: wraca do chrzecijaskiego
spoeczestwa, rezygnuje z wolnoci na rzecz ustrojowego Gesselschaftu, narzuconego
w tamtym okresie przez Buenos Aires. Zakoczenie z zupenie odmiennym moraem.
- Co powinienem zrobi? - Von Goli najwyraniej jest w kropce. - Krci obie
czci czy tylko pierwsz?
- No c... - zaczyna Sualidozzi.
- Wiem, czego chcecie. Ale moe lepiej bym na tym wyszed, gdybym nakrci dwa
filmy i pierwszy cignby ludzi do kin. Tylko czy cignie?
- Oczywicie.
- Co tak antyspoecznego?
- Ale my w to wicie wierzymy - oponuje Sualidozzi.
- Nawet najbardziej miujcy wolno gauczowie w kocu si zaprzedaj, tak to ju
jest.
Albo taki przynajmniej jest Gerhardt von Goli. Graciela zna go dobrze: istniej
dugie acuchy powiza, zowrogie zwizki krwi i zim w Punta del Este, cignce si
poprzez Anilinas Alemanas, fili IG w Buenos Aires, i dalej przez berliski
Spottbillingfilm AG (kolejna macka IG), od ktrego von Goli dostawa zniki na
chemikalia do wikszoci swoich filmw, zwaszcza na dziwaczn i niechodliw
Emulsj J, opracowan przez Laszlo Jamfa, powodujc, e nawet w zwykym dziennym
wietle ludzka skra stawaa si przezroczysta na gbokoci p milimetra, odsaniajc
to, co znajdowao si pod powierzchni. Emulsj t zastosowano na du skal w
wiekopomnej Alpdrucken" i by moe uyje si jej te w Mar-
311
tinie Fierro*'. Jedyny epizod poematu, ktry tak naprawd zafascynowa von Goia, to
pojedynek piewaczy midzy biaym gauczem a niadym El Moreno. Emulsja J moe si
przyda do interesujcych zabiegw kompozycyjnych. Z jej pomoc przeniknoby si
karnacj adwersarzy, pynnie przechodzio od Emulsji J do innych zwykych
chemikaliw i z powrotem, bawio ostroci obrazu albo dokonywao wipe'w na wiele
sprytnych sposobw - jake von Goli uwielbia wipe'y! Odkd Der Springer dowiedzia
si, e Schwarzkommando rzeczywicie istnieje, e jego czonkowie wiod prawdziwe,
parafilmowe ycie, ktre nie ma nic wsplnego ani z nim, ani z faszywk, ktr nakrci
zim w Anglii dla Operacji Czarne Skrzydo", bryka w kontrolowanej ekstazie
megalomanii. Jest przekonany, e jego film przywoa ich do ycia.
- Moja misja - owiadcza Sualidozziemu z gbok pokor, na jak sta tylko
niemieckiego reysera - polega na zasiewaniu ziaren realnoci w Strefie. Domaga
si tego historyczna chwila, a ja jestem tylko jej narzdziem. Jakim wyrokiem mo
ja wizja dostpuje urzeczywistnienia. To samo, co zrobiem ze Schwarzkommando,
mog zrobi z waszymi marzeniami o pampasach i niebie... Mog usun te poty
i ciany labiryntw, mog was zaprowadzi z powrotem do Ogrodu, ktry ledwo pa
mitacie...
Von Goli zarazi tym szalestwem Sualidozziego, ktry wrci na d podwodn i
zarazi pozostaych. Przecie na to wanie czekali!
- Afrykanie! - wzdycha na og pragmatyczny Belaustegui na odprawach zaogi. -A
jeli to prawda? Jeli faktycznie wrcilimy do tego, jak byo, zanim kontynenty si
podzieliy?
- Powrt do Gondwany - wyszepta Felipe. - Kiedy Rio de la Plata ssiadowaa z
Afryk Poudniowo-Zachodni... a mezozoiczni uchodcy uciekali promem nie do
Montevideo, lecz do Luderitzbucht...
Plan zakada dotarcie do Pustaci Liineburskiej i zbudowanie estancia. Tam maj si
spotka z von Goiem. Wieczorem Graciela Imago marzy przy obsadzie dziaka. Czy
von Goli jest kompromisem, na ktry mog przysta? Bywaj gorsze podwaliny ni film.
Czy faszywe wsie ksicia Potiomkina ostay si po odjedzie podrujcej Katarzyny?
Czy dusza gaucza wytrzyma tryb wdraania go w wiato i dwik? Czy te ostatecznie
przyjdzie kto, von Goli albo inny, eby zrobi drug cz i rozmontowa sen?
Hen, ponad ni, szybuje zodiak, gwiezdny szyk pnocnej pkuli, ktrego nigdy nie
widziaa w Argentynie, szybuje gadko jak wskazwka zegara... Nagle z gonikw
dobywa si przecigy pisk, a potem krzyk Belausteguiego:
- Der Aal! Der Aal!
Wgorz, dziwi si Graciela, wgorz? Aha, torpeda. Ten Belaustegui jest gorszy od El
Nato, nie wiedzie czemu czuje si w obowizku nadawa argonem niemieckich
podwodniakw, po morzu pywa istna wiea Babel - zaraz, torpeda? Po co mu torpeda?
Po to, e U-Boot wanie pojawi si na ekranie radaru amerykaskiego okrtu John
E. Badass" (umiechnij si, dko!) jako piknicie", czyli niezidentyfikowany impuls,
tote w powojennym odruchu mini niszczyciel rusza na penej szybkoci. Odbir jest
dzi idealny, zobrazowane na zielono echo drobnoziarniste jak skra niemowlaka",
potwierdza radarzysta Spyros (Pajk") Telangiecstasis. Wida wszystko czyciutko a
do Azorw. Na morzu nasta agodny, fluorescencyjny letni wieczr. Ale co to jest,
porusza si na ekranie szybko i miarowo, poprzerywane jak odprysk wiata z
pierwszego piknicia, mae, ale wyrane, wali ku nieruchomemu rodkowi, coraz bliej -
312
- Cygaro! - ryczy kto przy sonarze: gromki i przeraony gos w suchawkach. To
znaczy, e nieprzyjaciel wystrzeli torped. Wylewaj si fusy kawy, przybory nawi-
gacyjne sun po szklanym blacie, tymczasem ajba robi ostry zwrot, wykonujc unik,
ktry wyszed z uycia ju za rzdw prezydenta Colidge'a.
Wyglda na to, e prosta bladego kilwateru torpedy przetnie rdokrcie uchyla-
jcego si Badassa". Ale we wszystko wmiesza si oniryna - jako chlorowodorek.
Wzia si z dzbanka kawy w mesie Johna E. Badassa". Dowcipny Sperman Bodine -
nikt inny przecie - dosypa do dzisiejszych ziaren potn dawk tego synnego rodka
odurzajcego wynalezionego przez Laszlo Jamfa i skombinowanego w trakcie
niedawnego wypadu do Berlina.
Waciwo modulacji czasowej bya jedn z pierwszych cech oniryny odkrytych
przez badaczy. Dowiadcza si jej - pisze Shetzline w swoim klasycznym studium - w
sensie subiektywnym... hm... no c. Ujbym rzecz nastpujco: przypomina to
wypychanie ludzkiego mzgu srebrn gbk!". Zatem dwa fatalne kursy, wyranie
widoczne na ekranie radaru, rzeczywicie przetn si w przestrzeni, lecz nie w czasie.
Zabraknie wicej ni uamka sekundy, he, he. Belaustegui wystrzeli torped w
bezwadny zardzewiay wrak, pchany przez prdy morskie i wiatr, nioscy nocy co w
rodzaju czaszki: zapowied metalicznej pustki, cienia, ktry napdzi stracha nawet
wikszym pozytywistom ni ten Argentyczyk. Natomiast w nikym rozpdzonym
pikniciu na ekranie radaru Badassa" dopatrzono si trupa o ciemnej karnacji,
prawdopodobnie Afrykanina z pnocy, ktrego obsuga rufowego karabinu
maszynowego szatkowaa przez p godziny, tymczasem szary niszczyciel sun obok w
bezpiecznej odlegoci z obawy przed zaraz.
A ty? Co za ocean tak naprawd przepyne i do jakiego morza dae nura a po
samo dno, czujny, wypeniony adrenalin, lecz w rzeczywistoci uwiziony, zakli-
nowany przez epistemologie tych grb, ktre doprowadzaj ci do kracowej paranoi,
zamknity w garnku ze stali, rozmikczajcy si do postaci pozbawionej witamin
bulionowej papki twoich wasnych sw, twojego jaowego podwodnego oddechu?
Trzeba byo sprawy Dreyfusa, by syjonici podnieli gowy i zaczli dziaa: co ciebie
wydobdzie z kota zupy? Czy to ju si dokonao? Czy spowodowa to dzisiejszy atak i
ratunek? Czy dotrzesz do Pustaci i zaoysz osad? Zaczekasz na przybycie Reysera?
DDDDDDD
W cieniu wierzby przy kanale siedz w dipie Cziczerin i jego kierowca Daba-jew,
nastoletni kazachski pun z krostami i wiecznie kwan min, ktry czesze si jak
amerykaski szansonista Frank Sinatra, a w tej chwili patrzy krzywo na porcj haszyszu
i mwi do Cziczerina:
- Dlaczego nie wzie wicej?
- Wziem tyle, ile warta jest dla niego wolno - wyjania kapitan. - Gdzie fajka?
- Skd wiadomo, ile jest warta? Wiesz, co ja myl? e za bardzo zadomowie si
w Strefie. - Ten Dabajew to bardziej kumpel ni zwyky szofer, moe wic bezkarnie
kwestionowa - do pewnego stopnia - poczytalno Cziczerina.
- Posuchaj, wsiochu, czytae przecie meldunek. Ten facet to nieszczliwy sa-
motnik. Ma problemy. Wikszy z niego poytek, gdy bryka po Strefie w przekonaniu, e
jest wolny. Tak naprawd sam lepiej by na tym wyszed, gdyby go zapuszkowa.
313
Jn nawet nie wie, na czym polega wolno, a tym bardziej ile jest warta. To ja ustalam
cen, co i tak nie ma znaczenia.
- Twardo powiedziane - szydzi mody Dabajew. - Gdzie zapaki?
A jednak to smutne. Cziczerin lubi Slothropa. Uwaa, e w normalnych czasach
mogliby si zaprzyjani. Ci, ktrzy wkadaj dziwaczne stroje, daj dowody savoir-
vivre'u - nie wspominajc ju o zaburzonej osobowoci - ktry kapitan darzy podziwem.
W dziecistwie, jeszcze w Leningradzie, matka uszya mu w rku kostium na szkolne
przedstawienie. By wilkiem. Gdy tylko go woy na gow przed lustrem zawieszonym
obok ikony, rozpozna siebie. By wilkiem.
Wspomnienie sesji z amytalem sodu mi w czaszce Cziczerina, jak gdyby to on nia
kaca. Gboko, gboko - niej ni siga polityka, seks i dziecice lki... nur N nuklearn
czer. Cay tekst meldunku usiany jest czerni: powtarza si czarny color. Slothrop ani
razu nie wymieni imienia Enzian" ani nazwy Schwarzkom-nando". Mwi natomiast
o Schwarzgerat. W uchwyconych fragmentach po niemiecku poczy te schwarz z
innymi dziwnymi rzeczownikami. Czarnakobieta, 3zarnarakieta, Czarnysen...
Okrelenia ukute zapewne niewiadomie. Czy istnieje jojedyncze rdo, pooone
gbiej, ni ktokolwiek sign, z ktrego wytryskuj JO kolei Czarne Sowa Slothropa?
Czy moe poprzez mow zarazi si niemieck nani nadawania mian, coraz
drobniejszego dzielenia Dziea Stworzenia, analizo-vania, beznadziejnego odgradzania
nazywajcego od nazwanego, a nawet przywo-ywania matematycznych kombinacji,
sczepiania rzeczownikw, by powstay nowe, :zy zarazi si t nieskoczenie,
obkaczo szalbiercz gr chemika, ktrego mole-cuami s sowa?...
C, ten czowiek jest zagadk. Kiedy Geli Tripping daa zna pierwszy raz o je-;o
pobycie w Strefie, Cziczerin zainteresowa si spraw tylko na tyle, by obj go
utynow bbserwacj, podobnie jak dziesitki innych ludzi. Rzecz jednak osobliwa -
coraz osobliwsza w miar prowadzenia inwigilacji - bo facet dziaa w pojedynk, [ak
dotd, Slothrop nie zewidencjonowa, nie zidentyfikowa, nie odszuka, nie po-yska
najmniejszego fragmentu A-4. Nikomu nie skada meldunkw: ani Grupie operacyjnej
do Spraw Pociskw Specjalnych, ani Podkomisji Wsplnych Zada Wy-viadowczych,
ani BAFO, ani Wywiadowi Technicznemu, ani adnemu amerykaskie-nu
odpowiednikowi - adnej znanej alianckiej agendzie. A jednak jest jednym ; Wiernych:
padlinoercy w pocie czoa podaj teraz ladem baterii rakietowych, vycofujcych si
z Hoek van Holland przez Doln Saksoni. Pielgrzymi na drogach :udu: kady drobny
fragment wit relikwi, najmniejszy strzp podrcznika ob-ugi wersetem z Biblii.
Sk w tym, e Slothrop nie interesuje si zwykym elastwem. Wstrzymuje si,
iszczdza siy z myl o czym nadzwyczajnym. Czy chodzi o Czarn Rakiet? )
00000? Enzian jej szuka, szuka te tajemniczego Schwarzgerat. Istnieje spore
rawdopodobiestwo, e w reakcji na doznawan, lecz nieuwiadomion potrzeb,
many swoim Schwarzphenomenon, Slothrop bdzie dopty powraca do Enziana, do-
iki misja nie zostanie zrealizowana, interesy stron zabezpieczone, sprzt odnale-iony.
To silne przeczucie: Cziczerin nijak nie mgby sformuowa tego na pimie. V
kategoriach operacyjnych jest tutaj samotny podobnie jak Slothrop - jeli zacho-Izi
konieczno, meldunki skada bezporednio do specjalnej komisji Malenkowa ramienia
Rady Komisarzy Ludowych (odkomenderowanie do Centralnego Instytu-u to w
zasadzie mydlenie oczu). Slothrop jest jego zdobycz. Bdzie obserwowany ak trzeba.
Jeli go zgubi, co tam, odnajdzie si. Szkoda, e nie mona faceta zmo-ywowa, by ze
wzgldw osobistych dopad Enziana. C, Cziczerin nie jest na tyle
314
gupi, by myle, e wszystkich Amerykanw da si wykorzysta tak atwo jak tego
majora Marvy'ego z jego odruchowymi reakcjami na czer...
A jednak szkoda. Cziczerin i Slothrop mogliby wypali razem haszysz, wymieni si
wraeniami na temat Geli i innych dziewczyn z ruin. Zapiewaby Amerykaninowi
piosenki, ktrych nauczya go matka, kijowskie koysanki, rozgwiedone niebo,
kochankowie, biae kwiecie, sowiki...
- Gdy nastpnym razem napatoczymy si na tego Anglika, Amerykanina, czy kim on
jest - Dabajew ze zdziwieniem przyglda si swoim doniom na kierownicy - dowiedz
si, z aski swojej, gdzie trzyma to gwno, dobrze?
- Zapisz, bo zapomn - rozkazuje Cziczerin. Obaj rechocz jak optani tam pod t
wierzb.
DDDDDDD
Slothrop przytomnieje cyklami, budzi si i zapada w sen: miarowe, pogodne dialogi
po rosyjsku, donie mierzce ttno, szerokie zielone plecy, wychodzce z pokoju... To
biay pokj, idealny szecian, cho przez moment nie potrafi rozpozna szecianw ani
w ogle cian, bo pooyli go plackiem i wszystko jest nazbyt przestrzenne. Tylko
pewno, e znowu zaliczy amytal sodu. Dobrze mu znane uczucie.
Ley na pryczy, nadal w kostiumie Rocketmana, hem na pododze obok mary-
narskiego worka z haszyszem - oho. Cho wymaga to nadludzkiej odwagi w obliczu
wtpliwoci, czy w ogle moe si ruszy, przewraca si na bok i filuje do worka. Wy-
glda na to, e co ubyo z jednej z paczek owinitych w cynfoli. Po godzinie lub
dwch niepewnoci udaje mu si odwin wierzch, no i oczywicie, lad po nou, wiea
ziele, a wszdzie indziej bury brz. Za cian dwicz kroki na metalowych schodach,
gdzie niej przesuwaj si cikie drzwi. Cholera. Ley w biaym szecianie, odurzony,
nogi skrzyowane, rce pod gow, waciwie nie ma ochoty i dokdkolwiek...
Zasypia, ni mu si ptaki, zwarte stado trznadli, przywiane kbisko ptakw wrd gsto
padajcego niegu. Jest z powrotem w Berkshire. Malutki Tyrone trzyma ojca za rk.
Chmara ptakw faluje, poniewierana przez burz, frunie w gr, na boki, znowu w d,
w poszukiwaniu poywienia. Biedactwa" - mwi Slothrop i czuje, e tatu ciska jego
do w wenianej mitence. Broderick si umiecha. Nic im nie bdzie. Ich serduszka
bij bardzo szybko. Krew i pira zapewniaj im ciepo. Nie martw si, synku. Nie martw
si...". Slothrop budzi si kolejny raz w biaym pokoju. Martwota. Unosi nogi i
wykonuje sabowicie rowerek, potem ley i klepie si po sadle, ktre zapewne uroso,
odkd go dopadli. Niewidzialne krlestwo tuszczu, miliony komrek a samopas,
wiedz, kim jest - gdy tylko traci przytomno, zaczynaj swoje hece, wszystkie co do
jednej piszcz tymi okropnymi gosikami Myszki Miki, hej, koleanki, zbirka, pdem
do Slothropa, ten wielki gamo nic nie robi, tylko si byczy wistwem do gry, szybko,
o raju!
- A wecie to sobie - mruczy Slothrop. -1 to te!
Rce i nogi sprawne, wstaje wic z jkiem, wkada hem, bierze worek i wychodzi
drzwiami, ktre cae si trzs, razem ze cianami, kiedy je otwiera. Aha! Pokoje z
brezentu! Plan filmowy. Dociera do niego, e znajduje si w podupadym starym studiu,
jest ciemno, tylko przez mae dziury w suficie wpada te soce. Zardzewiae pomosty,
ktre skrzypi pod ciarem jego ciaa, sczerniae wypalone lampy, misterne sploty
pajczyn przeobraone przez nitki dziennego wiata w papier milime-
315
trwy... Nawiao kurzu do ktw i na resztki najrozmaitszych scenografii: w faszywie
przytulne miosne gniazdka, zatoczone palmami nocne kluby o pochyych cianach, na
wagnerowskie blanki z papier-mache, dziedzice kamienic utrzymane w ostrej ekspres
jonistycznej czerni/bieli, wybudowane poza jakkolwiek ludzk skal, wszystko
zmniejszone w perspektywie z myl o upartych obiektywach, ktre dawniej na to
patrzyy. Domalowane jasne smugi dezorientuj oko, bo widzc te tawe paski,
Slothrop zerka raptownie w gr, rozglda si w poszukiwaniu rde wiata, ktrych tu
nigdy nie byo, coraz bardziej zaniepokojony, im duej myszkuje po starej ruderze,
dwigary dwadziecia pi metrw nad gow prawie niewidoczne w cieniu, potyka si o
echo wasnych krokw, kicha od wzbijanego przez siebie kurzu. Rosjanie si zabrali, ale
nie jest sam. Schodzi metalowymi stopniami przez porozrywane pajczyny, obok
rozwcieczonych pajkw i ich wyschnitego eru, rdza chrzci pod stopami, i wtedy
na samym dole czuje nagle szarpnicie za peleryn. Wci lekko skoowany po
zastrzyku, wzdryga si tylko gwatownie, nic wicej. Trzyma go do w rkawiczce,
poyskliwa giemza naprona na wyrazistych maych knykciach. Kobieta w czarnym
paryskim surducie z fioletowo-tym irysem na piersi. Mimo oddzielajcych ich fad
aksamitu Slothrop czuje drenie doni. Patrzy w oczy pod ukami nakrelonymi jakby
czarnym popioem, pojedyncze ziarenka pudru na twarzy wyrane jak pory, ktre puder
przeoczy lub odsoni pod naporem ez. W takich wanie okolicznociach poznaje
Margherit Erdmann, swoje pozbawione wiata palenisko w rodku lata, glejt na
wypraw we wspomnienia zbrukanego strachem Inflationszeit - poznaje swoje dziecko i
swoj bezradn Elbiet.
Ona jest tu tylko przejazdem: kolejna z miliona wykorzenionych. W drodze na
wschd, do winoujcia, pod warunkiem, e Rosjanie i Polacy j wpuszcz. Szuka crki,
Bianki. Pozwolia sobie na sentymentalny wypad do Neubabelsbergu - nie bya w
tutejszych studiach szmat czasu. Lata dwudzieste i trzydzieste przepracowaa jako
aktorka filmowa, take wTempelhof i Staaken, ale to miejsce zawsze lubia najbardziej.
Wanie tutaj zagraa w kilkunastu odrobin pornograficznych filmach reyserowanych
przez wielkiego Gerhardta von Glla.
- Od samego pocztku wiedziaam, e to geniusz. Byam tylko narzdziem w je
go rkach.
Nigdy nie miaa zadatkw na gwiazd, przyznaje si bez bicia, gdzie tam, adna z
niej Dietrich ani wamp w typie Brigitte Heim. Cechowao j jednak co, czego oni
szukali - oni (Slothrop: Oni?" Erdmann: No nie wiem..."), ochrzczona Antydie-trich",
nie niszczya mczyzn, tylko bya lalk - ospaa, wyczerpana...
- Widziaam wszystkie nasze filmy - wspomina - niektre po sze, siedem razy.
Na adnym si nie ruszam. Nawet twarz jest zastyga. Ach, te dugie zamglone zbli
enia... to mgby by cigle ten sam kadr. Nawet uciekajc - bo zawsze musiay
mnie ciga potwory, szalecy, przestpcy - byam niezmiennie taka - bysk branso
let - bierna, taka... posgowa. Gdy nie uciekaam, na og ptali mnie albo przyku
wali do czego. Chod, poka ci. - Prowadzi Slothropa na d, do dawnej izby tortur,
drewniane ky wyamane z koa zbatego, kruszce si i poobtukiwane gipsowe mu
ry, chmury kurzu, pogaszone pochodnie, wystyge i przekrzywione w uchwytach.
Midzy palcami w giemzie przesuwa chrzszczce drewniane acuchy, z ktrych ze
sza wikszo srebrnej farby. -To scenografia do Alpdriicken". W tamtych czasach
Gerhardt by zwolennikiem przesadnego owietlenia. - Srebrzysta szaro zbiera si
w drobnych fadach rkawiczek; Margherita ciera doni kurz z desek i kadzie si
na nich. - O, w ten sposb - podnoszc rce, nalegajc, by zapi blaszane kajdany
na jej przegubach i stopach. - wiato padao jednoczenie z gry i z dou, wic ka-
316
dy mia dwa cienie: Kaina i Abla, jak powiedzia Gerhardt. To byo u szczytu jego
okresu symbolicznego. Pniej zacz wykorzystywa wicej wiata naturalnego,
czciej krci w plenerze. - Pojechali do Parya, Wiednia. Do Herrenchiemsee w Alpach
Bawarskich. Von Goli marzy o zrobieniu filmu o Ludwiku II. Omal nie wyldowa
przez to na czarnej licie. Bo wtedy zachwycano si Fryderykiem. Mwienie, e
niemiecki wadca moe by szalecem, uwaano za mao patriotyczne. Ale to zoto,
lustra, mile barokowego zdobnictwa doprowadzay von Glla do lekkiego obdu.
Zwaszcza dugie korytarze... Metafizyka korytarzy", oto jak Francuzi nazywaj ten
stan. Starzy znawcy chichotali przyjanie na widok uj von Glla, ktry nawet gdy ju
skoczya si tama, z tpawym umiechem jedzi cigle kamer na wzku przed
zotymi dekoracjami. Ich ciepo przetrwao w bieli i czerni kliszy ortochromatycznej,
cho filmu nigdy nie wpuszczono na ekrany. Das Wiitend Reich", jak mona co
takiego pokaza? Niekoczce si pertraktacje, wymuskane faceciki z hitlerowskimi
znaczkami w klapach pchay si na plan, przeryway krcenie, waziy nosem prosto w
ciany z szyb. Zaakceptowaliby wszystko zamiast sowa Reich, nawet Knigreich, ale
von Goli by uparty jak mu. Stpa po linie. eby si zrehabilitowa, zaraz potem zacz
robi Zdrowe spoeczestwo", ktre podobno zachwycio Goebbelsa do tego stopnia, e
obejrza film trzy razy, chichoczc i kuksajc z uciechy w rami ssiada, ktrym by
moe by sam Adolf Hitler. Margherita graa lesbijk w kawiarni, t z monoklem, ktra
na samym kocu zostaje wybatoona na mier przez transwestyt, pamitasz?". Cikie
nogi w poczochach poyskuj teraz surowym, mechanicznym wiatem, wskie kolana
ocieraj si o siebie, bo nadchodz wspomnienia, wprawiajc j w podniecenie.
Slothropa te. Kobieta umiecha si do jego napronego krocza pod kozow skr. -
By pikny. Na obie strony, wszystko jedno. Troch go przypominasz. Zwaszcza... te
buty... Zdrowe spoeczestwo" to nasz drugi film, a ten - ten? - no, Alpdriicken", by
pierwszy. Wydaje mi si, e Bianca jest jego crk. Zaszam w ci, gdy razem
krcilimy. On gra Wielkiego Inkwizytora, ktry mnie torturowa. Ach, mwi ci,
bylimy ulubiecami Rzeszy - Greta Erd-mann i Max Schlepzig, Cudownie Razem -
- Max Schlepzig - wtruje Slothrop z rechotem. - Nie artuj. Max Schlepzig?
- To nie byo jego prawdziwe nazwisko. Ja te nie jestem Erdmann. Ale wszystko,
co miao w sobie ziemi", wydawao si politycznie bezpieczne, ziemi, gleb, nard...
to by kod. Ktry oni, ogldajc filmy, umieli rozszyfrowa... Max mia ydowsko
brzmice nazwisko, co chyba ze ski" na kocu, wic Gerhardt uzna, e mdrzej b-
dzie da mu nowe.
- Nie uwierzysz, Greta, ale kto uzna te, e mdrze bdzie da mi nazwisko Max
Schlepzig". - Pokazuje jej przepustk od Bummera.
Ona wpatruje si w dokumenty, potem zerka na niego. Znw dygocze. Mieszanina
podania i strachu.
- Wiedziaam.
- Co wiedziaa?
Oczy w bok, z pokor.
- e nie yje. Znikn w trzydziestym smym. Nie marnuj czasu, co?
Slothrop naoglda si w Strefie dostatecznie duo europejskiej psychozy pasz
portowej, by zrozumie, e kobiet trzeba szybko pocieszy.
- To faszywe papiery. Wybrano pierwsze lepsze nazwisko. Facet, ktry to sproku-
rowa, prawdopodobnie pamita Schlepziga z filmw.
- Pierwsze lepsze? - Melodramatyczny, aktorski umiech, zacztki podwjnego
podbrdka, jedno kolano podcignite do gry na tyle, na ile pozwalaj oowiane
317
nogi. - Jeszcze jedno okrelenie z bajek. Na przepustce jest autentyczny podpis Maxa. W
domu Stefanii nad Wis przechowuj stalowe pudeko z listami od niego. Mylisz, e
nie rozpoznam aciskiego z", przecitego porodku kreseczk zwyczajem inynierw, i
tego zakrtasa w g" na samym kocu? Zjedziby ca Stref w poszukiwaniu swojego
faszerza". Nie pozwoliliby ci go odnale. Oni chc mie ciebie wanie tutaj i wanie
teraz.
Rany. Co si dzieje, gdy paranoik spotyka paranoika? Krzyuj si solipsyzmy.
Wyranie. Dwa wzory tworz trzeci: mora, nowy wiat pynnych cieni, interferencji...
- Chc mnie tutaj? A po co?
- Z mojego powodu. - Szept wypywa ze szkaratnych warg, otwartych, wilgotnych...
Hm, ten wzwd doprasza si uwagi. Slothrop siada na deskach, nachyla si, cauje
Margherit, rozpina portki, ciga je z bioder, eby wypuci na wiat fiuta, ktry kiwa
si lekko na boki w chodnym studiu.
- W hem.
- Nie ma sprawy.
- Jeste bardzo okrutny?
- Bo ja wiem?
- A postaraby si? Prosz. Znajd co, czym mgby mnie wychosta. Troch.
ebym si rozgrzaa. - Nostalgia. Bl wskutek powrotu do domu. Slothrop szpera wrd
narzdzi inkwizytora, okw, rub do miadenia palcw, skrzanej uprzy, wreszcie
znajduje miniaturowy pejcz o dziewiciu kocach - bicz elfw z Czarnego Lasu - w
polakierowanej rczce wyrzebiona orgia, rzemienie owinite aksamitem, by bolao, ale
nie cio do krwi. - Tak, doskonale. Po wewntrznej stronie ud...
Kto ju go przecie nauczy. Co... co marzy po prusku, zimujc wrd ich k, we
wszelkich prgach, ktre czekaj na przywoanie na ciele ich jake ponurego nieba,
niezdolnego do osony... Nie. Nie - on nadal mwi ich", ale ju wie. Teraz to jego ki,
jego niebo... jego okruciestwo.
acuchy i kajdany Margherity wybijaj tony, spdnica zakasana do talii, poczochy
nacignite u gry, klasycznie poprzypinane spiczastymi kocami do podwizek u
czarnego pasa na fiszbinie. Jake byskawicznie czonki mczyzn na Zachodzie pr
si od stulecia na widok pojedynczego punktu u brzegu kobiecej poczochy, tego
stadium przejciowego midzy jedwabiem a go skr i podwizk! Niefetyszystom
atwo pokpiwa sobie z pawowowskiego wyrobienia nawyku i nie dostrzega w tym
niczego wicej, ale kady mionik dessous wart swojego niezdrowego chichotu powie
ci, e sprawa na tym si nie koczy - w gr wchodzi bowiem kosmologia: punktw
stycznoci, punktw wzowych, wierzchokw, matematycznych pocaunkw...
osobliwoci*. We pod uwag iglice katedr, wite minarety, chrzst k pocigu na
zwrotnicy, gdy patrzysz, jak w bok ucieka tor, ktrego nie wybrae... grskie szczyty,
wznoszce si ostro do nieba, widziane na przykad w malowniczym Berchtesgaden...
ostrza stalowych brzytew, zawsze kryjce potn tajemnic... ciernie ry, ktre kuj
nas znienacka... a nawet, idc za gosem rosyjskiego matematyka Friedmanna,
nieskoczenie gsty punkt, z ktrego rozrs si obecny wszechwiat. W kadym
wypadku przejcie od punktu do niepunktu niesie ze sob iluminacj i zagadk, do
ktrych co w nas zrywa si ze piewem albo przed ktrymi umyka ze strachu.
Obserwujc A-4 wycelowan w niebo - tu przed odpaleniem - obserwujc ten
pojedynczy punkt na samym koniuszku Rakiety, gdzie znajduje si zapalnik... Czy te
wszystkie punkty - tak samo jak punkt Rakiety -wskazuj zagad? Co to jest, co
eksploduje nad katedr hen, na niebie? Pod ostrzem brzytwy, pod r?
318
I jaka niemia niespodzianka czeka Slothropa za wierzchokami poczoch Gre-ty?
Nagle puszcza oczko, blada smuga mknie w d uda, przez nierwnoci kolana, znika...
Co czeka za wistem i trzaskiem aksamitnego pejcza, ojcego skr, za dugimi
czerwonymi paskami na biaej ziemi, jkami, kwiatem koloru siniaka na piersi,
szczkiem krpujcych kajdan? Slothrop prbuje nie zrywa poczoch z ofiary, nie
chosta zbyt blisko napronego sromu, ktry dygocze odsonity, rozdziawiony
midzy udami, erotyczny wrd ruchw mini, ulegy, posgowy" jak kady srebrny,
celuloidowy wizerunek ciaa Grety Erdmann. Ona szczytuje raz, potem chyba drugi,
dzieje si to, zanim Slothrop odkada pejcz i gramoli si na ni, okrywajc j skrzydami
peleryny, on - substytut jej Schlepziga, ona - jego najwiesze wspomnienie Katje...
zaczynaj si pieprzy, stare lipne deski jcz pod nimi, Mar-gherita szepcze: Boe, jak
ty si nade mn pastwisz" i: Och, Max"... no i gdy Slothrop jest bliski wytrysku,
wypowiada imi crki: napite sowo wyrywa si zza idealnych zbw, wyrane
wyzbycie si blu, ktry wcale nie jest zabaw, woanie: Bianca"...
DDDDDDD
...o tak, ty dziwko - tak, maa dziwko - biedna, bezradna dziwko, szczytujesz, nic
nie poradzisz, znowu ci wychoszcz, spyniesz krwi...". To Pkler, z przodu, od oczu
po kolana, oblany dzisiejszym wizerunkiem przecudownej ofiary, przykutej do narzdzia
tortur w lochu, wypeniajcym ekran kina - zblienia wykrzywionej twarzy,
zadziwiajco sztywne brodawki pod jedwabn sukni zadaj kam okrzykom blu -
dziwka! Uwielbia to... Leni nie jest ju pospn on, rozgoryczonym rdem siy, pod
nim ley Margherita Erdmann, tym razem na dole, a Pkler znowu si w ni wwierca,
znowu, o tak, ty dziwko, tak...
Dopiero pniej prbowa okreli ten dzie. Perwersyjna ciekawo. Dwa tygodnie
po jej ostatniej miesiczce. Wyszed ze wzwodem w spodniach z kina Ufa" na
Friedrichstrasse, mylc - jak wszyscy - tylko o tym, by znale si prdko w domu i
wyjeba kogo, jebaniem zmusi do ulegoci... Boe, Erdmann bya pikna. Ilu innych
mczyzn powloko si z kina w Berlin czasu kryzysu, ilu nioso w sobie ten sam obraz z
Alpdriicken" w drodze do nieatrakcyjnego grubego babsztyla, bdcego namiastk
kochanki? Ile dzieci-cieni poczo si w onie Erdmann tamtej nocy?
Zajcie w ci przez Leni nigdy nie wydawao si Pklerowi realn ewentualnoci.
Patrzc wstecz, doszed do wniosku, e to musiao si sta tamtej nocy. W noc
Alpdriicken", to wtedy spodzili Ilse. Przecie tak rzadko si pieprzyli, nietrudno wic
ustali. Tak si to stao. Film. Jak inaczej? To wanie zrobili z mojego dziecka! Film!
Dzisiejszego wieczoru siedzi przy ognisku z drewna zebranego na play, w piwnicy
poronitego cebul Nikolaikirche, wsuchany w szum morza. W przewitach koa
Ferrisa wisz gwiazdy, nietrwae jak wiece i papierosy przed snem. Chd zbiera si na
brzegu. Zjawy dzieci - biae pogwizdywanie, zy, ktre nie popyn - mkn na wietrze za
murem. Zwitki wyblakej krepiny sun po ziemi, przemykajc po jego starych butach. W
powiacie nowo wykrojonego ksiyca kurz migocze jak nieg, a Batyk peza niczym
jego matka-lodowiec. Serce Pklera szamocze si w szkaratnej sieci, elastyczne, pene
nadziei. Franz czeka na Ilse, na swoje filmowe dziecko, ktre jak co roku powinno
wrci latem do Zwlfkinder.
319
Midzy dwu- i trjnonymi komi, zardzewiaymi trybami i pod rozupanym dachem
karuzeli pi bociany, ich epki rozkoysane podmuchami powietrza i t Afryk,
filigranowe czarne we sto stp niej wij si w promieniach soca na skaach i w
suchych upach. W szczelinach chodnika, fadach psa ze lepiami jak spodki,
ustawionego przed ratuszem, brodzie koza na mocie i paszczy trolla poniej szarzej
nawiane wielgachne krysztaki soli. winia Frieda szuka miejsca osonitego od wiatru,
by si zagniedzi i zdrzemn. Gipsowa wiedma - druciana siatka widoczna na jej
piersiach i poladkach - nachyla si przy piecu, pogrzebacz wiecznie wycelowany w
skorodowanego Jasia. Wybauszone oczy Magosi zastyge, ani jednego mrugnicia,
cikie od soli rzsy trzepocz w walce z partyzanckim wiatrem od morza.
Jeli rozbrzmiewa jakakolwiek muzyka, s to zawsze instrumenty smyczkowe i dte,
wylege na plae szeregiem jasnych koszul i czarnych krawatw; przy poamanym,
oblepionym przypywami falochronie organista w pelerynie, ktrego piszczaki zwouj i
ksztatuj akustyczne widma, upiorne wspomnienia - wszystkie ladem, czsteczk, fal
- szedziesiciu tysicy tych, co - ju zakwalifikowani jako ofiary -przeszli tdy raz ub
dwa. Czy bye kiedykolwiek na wakacjach w Zwlfkinder? Trzymae ojca za rk, gdy
jechalicie pocigiem z Lubeki, wpatrywae si w swoje kolana albo w inne dzieci, tak
samo wypucowane, pachnce wybielaczem, szuwaksem i karmelem? Czy w twoim
portfeliku brzczay drobne, gdy krye po Kole, czy krye buzi w klapach
ojcowskiej marynarki albo klczae na siedzeniu, prbujc dojrze przez okno Dani za
morzem? Czy zlke si, gdy karze chcia ci uciska, czy w ciepe popoudnie
swdziao ciao w grubym ubranku, co mwie, co czue, gdy obok przebiegli chopcy,
zrywajc sobie nawzajem czapki z gw, zbyt tym zaabsorbowani, by ci dostrzec?
Niechybnie zawsze bya dzieckiem na czyjej licie. On po prostu unika mylenia o
tym. A jednak przez cay czas z jej cignitej twarzy i wstrzemiliwego kroku
wyzierao przysze zniknicie i gdyby nie potrzebowa tak bardzo jej opieki, by moe
dostrzegby w por, e w gruncie rzeczy ona niczym nie potrafi si opiekowa, nawet ich
wsplnym ndznym gniazdkiem. Nie mg z ni rozmawia - toczy spory z wasnym
cieniem sprzed dziesiciu lat - ten sam idealizm, modziecza porywczo - z tym, co
dawniej go oczarowao - kobieta z charakterem! - lecz co zacz postrzega jako oznak
jej obsesyjnoci, a nawet, mgby przysic, pragnienia zguby...
Ilekro wychodzia na swoje uliczne imprezy, mylaa, e ju nie wrci, ale on nie
zdawa sobie z tego sprawy. Lewicowcy i ydzi na miecie, haaliwi, niesympatyczni,
lecz policjanci utrzymaj ich w ryzach, jej nic nie grozi, chyba e sama bdzie szuka
guza... Pniej, gdy ju odesza, podpi sobie pewnego przedpoudnia na smutno i
wreszcie wyszed, pierwszy i ostatni raz, majc nadziej, e cinienie fatum albo
hydrodynamika tumu znowu ich zczy. Znalaz ulic, ktr wypeniay brzowawe i
zielone mundury, paki, skrzane pasy, nerwowe rozchybotane transparenty, mnstwo
spanikowanych cywilw. Policjant zamachn si, ale Pkler uskoczy i w rezultacie
paka trafia starszego mczyzn, jakiego zramolaego brodatego trockist z innej
epoki... zobaczy splot stalowej linki pod powok z czarnej gumy, kotuski umiech na
twarzy funkcjonariusza, ktry wyprowadzajc uderzenie, woln rk chwyci kobiecym
ruchem ofiar za klap, skrzana rkawiczka na doni trzymajcej bro odpita w
nadgarstku, oczy odwrcone w ostatniej sekundzie, jak gdyby paka sprzgnita bya z
ukadem nerwowym i moga odnie uraz w zderzeniu z czaszk starego mczyzny.
Pkler rzuci si do jakich drzwi, chory ze strachu. Nadbiegli inni policjanci, krokiem
tancerzy, okcie blisko ciaa, przedramiona ster-
320
czce na boki pod ktem. W kocu uyli szlauchw z wod, eby rozbi tum. Kobiety
suny po liskim bruku i szynach tramwajowych jak lalki, trafione gst strug w
brzuchy i gowy, owadnite brutalnym biaym wektorem. Leni moga by kad z nich.
Pkler dygota w niszy drzwi i patrzy. Nie mg si zdoby na to, by wyj. Potem
rozmyla o fakturze ulicy, o siatce rowkw midzy kostk brukow. Bezpieczestwo
istniao tylko w wiecie skrojonym na miar mrwki, pdem po ulicach Mrwkowego
Miasta, podeszwy butw grzmi nad gow jak czarne pioruny, ty i wszyscy ssiedzi
pezacie w tumie, milczycie, cisk, w gb szarych i ciemniejcych ulic... Pkler umia
znale schronienie wrd gbokich rzdnych i odcitych tego wykresu: do kolejnych
punktw dociera, nie wspinajc si po krzywej, gdy na wierzchu wysokiej kostki
wystawiby si na cios, poda wic cierpliwie szlakiem iksw i igrekw, P (atii), W
(m/sec), Ti (K), porusza si bezpiecznie po ktach prostych ledwo widocznych linii...
Gdy z pewn regularnoci zacz marzy o Rakiecie, czasem postrzega j jako
ulic, ktrej lokalizacj zna, ulic w niewielkiej przestrzeni kratek, kryjc w sobie co,
co byo mu potrzebne. Wsprzdne mia w gowie, ale sama ulica okazywaa si
nieuchwytna. Z biegiem lat, w miar jak Rakieta stawaa si coraz rzeczywist-szym
rodkiem bojowym, wsprzdne przemieniy si z kartezjaskiego x i y rodem z
laboratorium w azymut i zasig wycelowanej broni: klcza kiedy na pododze w
ubikacji monachijskiego internatu, rozumiejc, e jeli skieruje twarz dokadnie wedle
pewnego namiaru kompasowego, jego modlitwa zostanie wysuchana: bdzie
bezpieczny. Mia na sobie szat ze zotego i pomaraczowego brokatu. Bya jedynym
rdem wiata. Potem wyszed na korytarz i cho wiedzia, e w pozostaych pokojach
pi ludzie, poczu si opuszczony. Ruszy zapali wiato - ale w akcie przekrcania
wycznika zda sobie spraw, e pomieszczenie od pocztku byo rozwietlone, i e
wanie sam wszystko pogasi, wszystko...
Rakieta jako rodek bojowy nie zafascynowaa go. Jej narodziny nie byy punktem
kulminacyjnym. Od pocztku chodzio o co innego.
- Wykorzystuj ci do zabijania ludzi - tumaczya Leni najlepiej, jak umiaa. -Tylko
tym si kieruj, a ty im pomagasz.
- Ale pewnego dnia posuy nam wszystkim do opuszczenia Ziemi. Dziki niej
przekroczymy ograniczenia.
Parskna miechem.
- Przekroczymy ograniczenia? - Takie sowa w ustach Pklera?
- Pewnego dnia - przekonywa z caych si - nie bd musieli zabija. Granice strac
znaczenie. Zdobdziemy kosmos...
- Jaki ty jeste lepy! - wyrzucajc z siebie to zdanie tak, jak codziennie rzucaa mu
w twarz jego lepot, j i Kadavergehorsamkeit - pikne sowo, ktre rozbrzmiewa tylko
jej gosem, nikogo innego... Lecz nie zachowywa si ulegle jak trup. Zachowywa si
politycznie - do pewnego stopnia - bo na poligonie rakietowym a roio si od polityki.
Pion Zaopatrzenia Armii wykazywa coraz wiksze zainteresowanie dziaalnoci
amatorw z Verein fur Raumschiffahrt, VfR za udostpnio ostatnio wojsku
dokumentacj dotyczc eksperymentw. Korporacje i uczelnie, twierdzili wojskowi, nie
chc inwestowa kapitau ani zasobw ludzkich w opracowywanie czego tak
nierealnego jak rakieta. Armia musi zatem zwrci si do prywatnych inwestorw i
towarzystw w rodzaju VfR.
- Cholera - powiedziaa Leni. - Wszyscy w tym siedz. Nie widzisz tego, prawda?
Los stowarzyszenia nie pozostawia zudze. Bez funduszy VfR obumaroby. Pie
nidze miao wojsko, ktre ju finansowao stowarzyszenie okrnymi drogami. Wy-
21. Tcza Grawitacji
321
br by nastpujcy: budowa to, czego chc generaowie - czyli uyteczn bro - albo
trwa w chronicznym ubstwie i marzy o lotach na Wenus.
- A jak mylisz, skd wojsko bierze fors? - zapytaa Leni.
- Co za rnica? Pienidz jest pienidz.
- Nie!
Major Weissmann by jedn z paru szarych eminencji na poligonie. Z tak sam doz
sympatii i rozsdku umia rozmawia z pragmatycznym inynierem, jak i ma-niakiem-
idealist. Dla kadego co miego. Nowy typ wojskowego, po czci czowiek interesu,
po czci naukowiec. Wszystkowidzcy, statyczny Pkler zdawa sobie zapewne spraw,
e na zebraniach VfR toczy si w istocie ta sama gra, co na penej przemocy,
nieosonitej ulicy Leni. Wyksztacenie zmuszao go do wyszukiwania podobiestw - w
rwnaniach, modelach teoretycznych - a jednak z uporem myla, e VfR to co
szczeglnego, co jest zakonserwowane i niepodatne na upyw czasu. Z wasnego
dowiadczenia wiedzia, co czeka marzenia, za ktrymi nie stoj pienidze. Zatem
wkrtce zorientowa si, e unikajc stawania po ktrejkolwiek stronie, sta si
najlepszym sprzymierzecem Weissmanna. Oczy majora agodniay, ilekro spoglda
na Pklera: na nieco pedantycznym obliczu odmalowywaa si mina, jak Pkler
widywa - dziki przypadkowym lustrom i witrynom sklepowym - na wasnej twarzy,
kiedy by w towarzystwie Leni. Puste spojrzenie czowieka, ktry bierze drugiego za
pewnik. Weissmann by tak samo pewien Pklera, jak Pkler Leni. Tylko e Lenni w
kocu odesza. Pklerowi chyba zabrako silnej woli.
Uwaa si za pragmatyka. Na poligonie rozprawiali o kontynentach, okreniach -
dostrzegajc wiele lat wczeniej ni sztab generalny potrzeb wyprodukowania broni,
ktra rozrywa bdzie sojusze, przeskakiwa jak konik szachowy nad dywizjami
pancernymi, piechot, a nawet Luftwaffe. Plutokratyczne narody na zachodzie,
komunici od wschodu. Przestrzenie, modele, gry strategiczne. Mao w tym pasji i
ideologii. Czysty pragmatyzm. Gdy wojskowi napawali si nieodnie-sionymi jeszcze
zwycistwami, inynierowie od rakiet musieli umie myle bez fanatyzmu, bra pod
uwag ewentualne klski niemieckiej armii, odwroty, sabnc potg wyczerpanej
Luftwaffe, konieczno posiadania broni o wikszym zasigu... Ale to inni dysponowali
pienidzmi, inni wydawali rozkazy - prbujc narzuci swoje pragnienia i niesnaski
czemu, co miao wasn ywotno, technologiue, ktrej nigdy by nie pojli. Dopki
rakieta bya w fazie eksperymentw i opracowa, nie wynika potrzeba uwierzenia w ni.
Pniej, gdy narodzia si jako bro, gdy stanito przed obliczem realnego istnienia,
rozpocza si zaarta walka o wadz. Pkler to dostrzega. Atletyczni, bezmzgowi
mczyni, pozbawieni wizji, wyobrani. Ale mieli wadz, wic nieuchronnie uwaa
ich za lepszych od siebie, mimo e nimi pogardza.
Leni jednak si mylia: nikt go nie wykorzystywa. Pkler by przedueniem Ra-
kiety, jeszcze zanim j skonstruowano. Leni przerwaa to. Gdy odesza, rozpad si.
Fragmenty powlatyway na Hinterhofe, do ciekw, porwa je wiatr. Nie mg nawet
pj do kina. Rzadko teraz wychodzi po pracy, eby wyawia ze Sprewy bryy wgla.
Pi piwo, sterczc w zimnym pokoju, przez wytuszczone zasony dosigao go z szarych
chmur wielokrotnie poblade i zaamane jesienne wiato, odbite od murw i rur ka-
nalizacyjnych, wyzbyte wszelkiej nadziei, nim go odnalazo tam, gdzie siedzia rozdy-
gotany i paka. Paka codziennie, o konkretnej porze, przez miesic, a wreszcie w za-
toki wdao si zakaenie. Pooy si do ka i wypoci gorczk. A potem
przeprowadzi si do Kummersdorfu pod Berlinem, by pomaga swojemu przyjacielowi
Mondaugenowi na poligonie rakietowym.
322
Temperatura, prdko, cinienie, pozycja brzechw i kaduba, stabilno i turbu-
lencje, wszystko to wlizgno si do jego ycia na miejsce tego, od czego ucieka Leni.
Rankiem, zamiast smtnego podwrka przy kamienicy, oczom ukazywa si las jode i
sosen. Czy wyrzek si wiata i wstpowa do zakonu?
Pewnej nocy spali dwadziecia stron oblicze. Znaki caek wiy si jak zaczarowane
kobry, komiczne zawinite d" maszeroway niczym garbusy przez cian ognia prosto
w bawanice si koronki popiou. Ale to bya jego jedyna chwilka saboci.
Najpierw pomaga w zespole pracujcym nad napdem. Nikt si jeszcze wtedy nie
wyspecjalizowa. To stao si pniej, kiedy wkroczyy rozmaite urzdy i paranoje,^
schematy organizacyjne zaczy przypomina rozkad cel wiziennych widziany z lotu
ptaka. Kurt Mondaugen, ktry zajmowa si radioelektronik, wpad na rozwizania
pewnych problemw z chodzeniem. Pkler z kolei przerobi oprzyrzdowanie do
mierzenia cinienia miejscowego. Przydao si to pniej w Peenemiinde, gdzie czsto
musieli wyprowadza ponad sto rurek z modelu majcego rednic nie wiksz ni
cztery, pi centymetrw. Pkler przyczyni si do opracowania Halb-modelle:
przepoowi model wzdu i przymocowa go pask stron do cianki komory
dowiadczalnej, nastpnie poprowadzi rurki tamtdy do znajdujcych si na zewntrz
manometrw. Jestem mieszkacem berliskich slumsw, pomyla, wiem wic, jak si
zadowoli poowicznoci... ale taka chwila dumy nie trafiaa si czsto. Nikt tak
naprawd nie mg przypisa adnego pomysu tylko sobie, bo wok funkcjonowaa
korporacyjna inteligencja, specjalizacja niewiele znaczya, a podziay klasowe jeszcze
mniej. Przekrj spoeczny rozciga si od von Brauna, pruskiego arystokraty, po ludzi
typu Pklera, ktrzy grzebali po mietnikach - niemniej wszyscy jednakowo zdani byli
na ask Rakiety: nie chodzio tylko o grob wybuchu czy spadajce z nieba elastwo,
lecz take o Jej niemot, martw wag, oporn i namacaln tajemnic...
W tamtym okresie najwicej funduszw i uwagi pochaniao opracowanie napdu.
Problem polega na tym, by co wystartowao do gry i jednoczenie nie eksplodowao.
Zanotowano drobne niepowodzenia - przepalay si aluminiowe osony silnika, ukady
wtryskiwaczy powodoway spalanie rezonansowe, w ktrym wyjcy silnik za wszelk
cen prbowa rozerwa si na kawaki - a potem, w czterdziestym trzecim, due fiasko.
Doktor Wahmke postanowi zmiesza nadtlenek z alkoholem, zanim paliwo wtrysno
do komory cigu, by przekona si, co si wydarzy. Pomie zaponu przedosta si
wstecz przez obwd do zbiornika. Wybuch zniszczy stanowisko dowiadczalne,
zabijajc Wahmkego i dwch innych. Pierwsza krew, pierwsza ofiara.
Kurt Mondaugen wzi to za znak. Jeszcze jeden niemiecki mistyk, ktry wychowa
si na lekturach Hessego, Stefana Georgego i Richarda Wilhelma, gotw zaakceptowa
Hitlera na zasadzie Demiaskiej metafizyki. Zdawa si postrzega paliwo i utleniacz
jako par przeciwiestw, mski i eski pierwiastek jednoczce si w mistycznym jaju
komory spalania: kreacja i destrukcja, ogie i woda, chemiczny adunek dodatni i
adunek ujemny -
- Kwestia wartociowoci - zaprotestowa Pkler. - Ot i tyle. Stan powok ze-
wntrznych.
- Zastanwmy si - odpar Mondaugen.
By te Fahringer, facet od aerodynamiki, ktry w Peenemiinde bez przerwy chodzi
do lasu z ukiem zen i wizk sprasowanej somy, by wiczy oddech - na-pnij ciciw,
pu. Zakrawao to na arogancj w okresie, kiedy jego kolegw do-
323
prowadza do obdu tak zwany Fogsamkeitfaktor, czyli problem, by duga o Rakiety
we wszystkich punktach pozostaa styczna z trajektori. Dla Fahringera A-4 by grub
japosk strza. Zasza konieczno zjednoczenia si z Rakiet, trajektori i celem - nie
kierujesz ni, lecz si poddajesz, wychodzisz z roli strzelca. Akt jest niepodzielny. Ty
stajesz si jednoczenie agresorem i ofiar, rakiet i parabolicznym torem i...". Pkler nie
mia zielonego pojcia, o czym facet gada* Mondau-gen natomiast rozumia.
Mondaugen by bothisattw: bez wzgldu na to, jakie wiato odnalazo go na Kalahari,
powrci z wygnania do wiata ludzi i narodw, by dalej gra rol, ktr wybra z
rozmysem, lecz nie wyjaniwszy przyczyn. W Siidwest nie pisa dziennika, nie wysya
listw do domu. W 1922 roku wybucho powstanie w okolicach Bondelswaartzu i oglne
zamieszanie w caym kraju. Jego eksperymenty radiowe zostay przerwane, tote
schroni si wraz z kilkudziesicioma innymi biaymi w domu miejscowego ziemianina
nazwiskiem Foppl. Posiado bya swoist twierdz, odcita od wiata ze wszystkich
stron przez gbokie jary. Po kilku miesicach oblenia i rozpusty, wypeniony
przemon odraz do wszystkiego, co europejskie", Mondaugen wyruszy w pojedynk
do buszu, osiad wrd Ovatdimba, czyli ludu mrwnika, najbiedniejszych Hererw.
Przyjli go bez pytania. Uwaa siebie, i tam, i tutaj, za radionadajnik i wierzy, e
wysyane przez niego treci nie stanowi groby dla tubylcw. W jego
elektromistycyzmie trioda bya tak wana, jak krzy w chrzecijastwie. Wyobramy
sobie ego, ja, ktra zmuszona jest dwiga osobiste dzieje sprzgnite z upywem
czasu, jako siatk. Gboka, prawdziwa Ja jest strumieniem midzy katod i pytk.
Staym, czystym strumieniem. Sygnay - przemieszczajce si dane czuciowe, doznania,
wspomnienia - lduj na siatce i moduluj strumie. Przeywane przez nas ycie jest
nieustannie zmieniajc si wraz z czasem form fali, raz dodatni, raz ujemn. Jedynie
w chwilach wielkiego spokoju moemy odnale czysty, wyzbyty informacji stan
zerowego sygnau.
- W imi katody, anody i siatki witej? - podsun Pkler.
- Owszem, dobrze powiedziane. - Mondaugen si umiechn.
Najbliszy zeru z nich wszystkich by chyba Afrykanin Enzian, protegowany ka-
pitana Weissmanna. W Versuchsanstalt, za plecami, nazywano go Monstrum Weiss-
manna, prawdopodobnie nie tyle z pobudek rasistowskich, ile wskutek widoku, jaki obaj
przedstawiali, bo Murzyn przerasta o gow ysiejcego majora, ktry by typem
uczonego, zerka na podopiecznego przez okulary grube jak denka butelek, podbiega co
par krokw, by nady, gdy maszerowali razem po asfalcie oraz przez laboratoria i
biura, Enzian dominujc w kadym pomieszczeniu i plenerze tamtych wczesnych dni z
ycia Rakiety... Pklerowi najgbiej wryo si w pami ich pierwsze spotkanie, w
zakadzie badawczym w Kummersdorfie, pord elektrycznych kolorw - zielone butelki
z azotem, gruba pltanina czerwieni, te i niebieskie instalacje wodocigowe,
miedziana twarz Enziana promieniejca t sam pogod ducha, ktra co jaki czas
oblewaa twarz Mondaugena, kiedy oglda w jednym z luster wizerunek silnika rakiety
za przegrod bezpieczestwa: w stchym powietrzu zakadu, iskrzcym si od napi
ostatniej sekundy, aknienia nikotyny, nierozumnych modlitw, Enzian by spokojny...
Pkler przenis si do Peenemunde w 1937 roku wraz z dziewidziesicioma in-
nymi. Dokonywali inwazji na Grawitacj, naleao wic opanowa przyczek. Nigdy w
yciu, nawet jako laborant w Berlinie, nie pracowa tak ciko. Szpica spdzia wiosn i
lato na przemienianiu maej wyspy - Greifswalder Oie - w zakad prb: pooono now
nawierzchni, pocignito kable i linie telefoniczne, przygotowano
324
kwatery, latryny i magazyny, wykopano ziemi pod bunkry, mieszano beton, bez
przerwy wyadowywano skrzynie ze sprztem, worki cementu, beczki paliwa. Do
przewozu towarw midzy staym ldem a Oie wykorzystano stary prom. Pkler pamita
wytarty czerwony plusz i porysowany lakier w przyciemnionych kabinach, zaniedban
blachark, rachityczne zawoania gwizdka, wo potu, papierosw i ropy, drenie mini
u rk i ng, strudzone arty, wyczerpanie pod koniec kadego dnia, wasne wiee
odciski, przemienione w zoto przez soce chylce si ku zachodowi...
Tego lata morze byo zazwyczaj niebieskie i spokojne, lecz jesieni pogoda si
zmienia. Nawiao deszczw z pnocy, temperatura spada, do magazynw w namiotach
wdar si wiatr, przez ca noc ryczay gigantyczne fale. Woda zrobia si biaa w.
promieniu pidziesiciu metrw od brzegu. Due grzywacze dmuchay py wodny na
ld. Zakwaterowany w rybackiej chacie, Pkler wraca z wieczornych spacerw
powleczony finezyjn powok z soli. ona Lota. Na jakie nieszczcie omieli si
spojrze przez rami? Wiedzia dobrze.
Tamtego roku powrci do dziecistwa, do zranionego psa. Podczas samotnych
mokrych wdrwek rozmyla o Leni: ukada scenariusze, w ktrych znowu si spo-
tykali - w jakiej eleganckiej lub dramatycznej scenerii: ministerstwie, kuluarach teatru -
on w otoczeniu dwch, trzech piknych kobiet, obwieszonych biuteri, generaowie i
przemysowcy przecigaj si, by przypali mu amerykaskie cygaro, wsuchani w jego
rzucane mimochodem odpowiedzi na doniose pytania, ktrych Leni nigdy nie zrozumie.
Najprzyjemniejsza historia przychodzia mu do gowy, gdy siedzia na klozecie -
wystukiwa rytm stopami, z ust rozbrzmieway szeptem fanfary, opanowywa go miy
nastrj wyczekiwania...
Ciyo mu jednak brzemi ubogiego berliskiego ja". Rozmawia z nim, sucha
go, sondowa, ale ono trwao, nie chciao przemin ani pierzchn, trzymao si
wytrwale, ebrak sterczcy na wszystkich ciekach jego ycia, bagajcy niemo oczyma
i rkoma pewnymi swej fachowej umiejtnoci wzbudzania poczucia winy. Wytona
praca w Peenemunde, dobre towarzystwo w gospodzie Herr Halligera na Oie - wszyscy
liczyli czas do nadejcia warunkw pogodowych, sprzyjajcych strzelaniu - a mimo to
Pkler by mniej odporny, ni si spodziewa. Zimne noce w samotnoci, gra w karty i
szachy, mskie nasiadwki przy piwie, koszmary, z ktrych musia si wyrywa po
swojemu, bo nie byo rki, ktra by nim potrzsna, nikogo, kto potrzymaby go, gdy na
zasonie u okna pojawiay si cienie - wszystko to dopado go tamtego listopada, moe
zreszt sam na to pozwoli. Odruch obronny. Bo dziao si co przeraajcego. Bo raz
czy dwa, w gbi efedrynowych godzin przed brzaskiem, kiwajc gow, ja, ja, stimmt,
ja, z myl o jakim wzorze, ktry nosisz nie w gowie, ale na gowie, i czujesz, e
podskakuje, umyka bokami poza zasig wzroku, podskakuje niemal, zachowujc
rwnowag - uwiadamia sobie, e to dryfowanie w dal... Pklera co porywao w
obliczenia, rysunki, wykresy, a nawet w ten surowy sprzt... za kadym razem, gdy to si
dziao, panikowa i cofa si do szaca rozbudzenia, serce walce, rce i nogi zbolae,
oddech odzywajcy si maym dwicznym uchhh -Co chciao go dopa, tutaj, wrd
papierw. Lk przed unicestwieniem nazwany Pkler wiedzia, e to Rakieta, e to ona
go przyzywa. Wiedzia te, e w takim unicestwieniu moe si uwolni od samotnoci i
klski, a jednak nie by przekonany... Zatem na mod serwozaworu miota si po Zerze,
midzy dwoma pragnieniami, midzy tosamoci osoby a bezosobowym ratunkiem.
Mondaugen to widzia. Potrafi wejrze w serce Pklera. Mimo wspczucia nie umia
jednak zdoby si na adn darmow rad dla przyjaciela. Pkler musia odnale
wasn drog do zerowego sygnau, wasny kurs.
325
W trzydziestym dziewitym zakady w Peenemiinde okrzepy, Pkler za prze-is
si na stay ld. Majc do dyspozycji niewiele wicej ni traktat Stoddy o tur-inach
parowych oraz przydatne dane, uzyskiwane sporadycznie z uniwersytetw '
Hanowerze, Darmstadt, Lipsku i Drenie, zesp opracowujcy napd przeprowa-za
prby z silnikiem rakietowym o cigu ptorej tony, cinieniu spalania w wyso-oci
dziesiciu atmosfer i czasie trwania wynoszcym szedziesit sekund. Uzyski-ana
prdko wylotowa gazw signa tysica omiuset metrw na sekund, ale ono do
dwch tysicy. Nazwali to liczb magiczn i rozumieli owo okrelenie do-townie. Tak
jak spekulanci giedowi wiedz, kiedy zleci transakcj, instynktownie dgadujc tempo
zmian, a nie publikowane dane, czujc przez skr, kiedy naley upowa albo
sprzedawa, tak samo w inynierach odzywaj si odruchy dostrojone taki sposb, e
wiadomo, co w danej chwili za pomoc dostpnych rodkw moe uobecni w formie
funkcjonujcego sprztu - sowem, co jest wykonalne". I dniu, gdy wykonalna staa si
prdko wylotowa gazw, wynoszca dwa tysice letrw na sekund, A-4 znalaz si
w zasigu rki. Wtedy wynikn problem, eby ie da si uwie nazbyt wymylnym
podejciom do sprawy. Nikt nie by odporny a t chorob. Mao ktry konstruktor, nie
wyczajc Pklera, nie zbudowa przy-ajmniej jednej machiny-potwora: gowa
gorgony z kbowiskiem przewodw i ru-;k, zawia ornamentyka, kontrolujca
cinienie, solenoid umieszczony na zaworach :erujcych, umieszczonych na zaworach
pomocniczych, umieszczonych na zaworach ipasowych - do tych cudacznych
propozycji drukowano jako zaczniki setki stron nazwami zaworw, obiecujc
ogromne rnice cinienia midzy wntrzem komory wylotem dysz - pikne, pod
warunkiem, e nie zwracao si uwagi na miliony ru-lomych czci, zachowujcych si
razem o niebo nazbyt odpowiedzialnie. Sk tym, e aby skonstruowa niezawodnie
dziaajcy silnik, ktrego wojsko mogoby ywa na froncie do zabijania ludzi,
inynierowie musieli przestrzega zasady ma-symalnej prostoty.
Prototyp, ktry wwczas wystrzeliwano, nazywa si A-3, a dowcipni technicy do
irztu uyli butelek z ciekym tlenem zamiast szampana. Teraz od napdu waniej-:
spraw stao si sterowanie. Telemetria stosowana w lotach prbnych wci bya
rymitywna. W wodoszczelnym przedziale zamykano termometry i barometry razem
kamer filmow. Podczas lotu kamera rejestrowaa ruch igie na przyrzdach po-
darowych. Po wyldowaniu wyjmowano tam i odtwarzano j, uzyskujc dane. In-
rnierowie siadali i ogldali film z tarczami instrumentw w rolach gwnych. W tym
mrym czasie na wysokoci dwudziestu tysicy stp zrzucano z heinkli elazne mod
rakiety. Spadanie fotografowa naziemny kineteodolit Askanii. Codzienne por-je
kadrw ukazyway, jak na wysokoci mniej wicej trzech tysicy stp model rzekracza
prdko dwiku. Od co najmniej dwustu lat istniaa ta dziwna wi idzy niemieck
umysowoci a byskawicznym nastpstwem kolejnych obraz-5w, naladujcym ruch
- tworzc rachunek rniczkowy i cakowy, podobne podejd zastosowa Leibniz do
zanalizowania trajektorii kul armatnich, leccych w po-ietrzu. Teraz Pkler mia si
przekona, e metod t rozszerzono poza kadry lmowe, by obj ni ludzkie ycie.
Wrci na kwater o zachodzie soca, nieobecny mylami i zbyt zmczony, by
vrci uwag na piec barw w ogrodzie, codzienne odmiany nieba nad zakadami, nawet
brak haasu przy stanowiskach prb. W nosie poczu zapach morza i wyobra- sobie, e
jest kim, kto okrgy rok mieszka w nadmorskim kurorcie, ale rzadko ladza na pla.
Co jaki czas na zachodnim kracu Peenemiinde ldowa lub star-wa myliwiec, a z
tej odlegoci stumiony jazgot silnikw brzmia jak agodny po-
326
mruk. Migotaa pna morska bryza. Nie byo adnego ostrzeenia oprcz umiechu na
twarzy kolegi, ktry mieszka kilka pokoikw dalej i wanie zbiega po schodach, gdy
Pkler szed na gr. Otworzy drzwi i zobaczy j siedzc na ku, stopy zetknite
palcami obok torby podrnej w kwiaty, spdnica podcignita nad kolana, oczy
niespokojnie, fatalnie wpatrzone w jego twarz.
- Herr Pkler, jestem pask...
- Ilse. Ilse...
Zapewne porwa j w ramiona, pocaowa, zacign zasony. Odruch. Wosy zwi-
zaa brzow wstk z aksamitu. Pamita, e dawniej miaa janiejsze i krtsze wosy -
no, ale w kocu wosy rosn i ciemniej. Patrzy na ni ktem oka, a w jego wntrzu
dudnia pustka. Zaistniaa realna groba, e jaowo jego ycia zostanie zmieciona przez
pojedynczy silny napr mioci. Prbowa ata tam podejrzeniami, szuka podobiestw
w twarzy, ktr ostatni raz widzia przed wieloma laty nad ramieniem swojej ony, oczka
nadal podpuchnite od snu, spuszczone na plecy Leni w paszczu, obie w drzwiach, ktre
zaraz zamkny si za nimi, myla, e na zawsze - udajc, e podobiestw nie dostrzega.
By moe udajc. Czy to naprawd ta sama twarz? Tak dugo jej nie widzia, przez te
wszystkie lata nie widzia tej pulchnej, mao wyrazistej dziecicej buzi... Ba si nawet
obj Ilse, ba si, e serce mu pknie.
- Dugo czekasz? - zapyta.
- Od obiadu.
Jada w stowce. Major Weissmann przywiz j kolej ze Szczecina. Grali w sza-
chy. Major gra powoli, nie zdyli wic skoczy partii. Przynis jej sodycze i po-
prosi, by pozdrowia Pklera i wytumaczya, e nie mg duej zosta...
Weissmann? Co si dzieje? W Pklerze odezwaa si gwatowna, krtkotrwaa furia.
W takim razie oni wiedz wszystko - od pocztku. Jego ycie jest obnaone jak ten
ndzny pokoik z kiem, komod i lampk do czytania.
Znalaz wic co, co wkroczyo midzy niego a ten niewiarygodny powrt - wasny
gniew uchroni go przed mioci, ktrej ryzyka nie potrafi podj. Wybra prze-
suchiwanie. Crki. Odczuwany wstyd by do zniesienia, wstyd i chd. Niechybnie co
wyczua, bo teraz siedziaa bez ruchu, tylko stopy poruszay si nerwowo, gos za
ciszya na tyle, e umykay mu fragmenty jej odpowiedzi.
Przysali j tutaj z gr, gdzie nawet latem jest zimnawo - z miejsca otoczonego
drutami kolczastymi i ostrym punktowym wiatem, ktre pali si ca noc. Nie ma tam
chopcw - tylko dziewczta, matki i stare kobiety, zakwaterowane w barakach, cinite
na pryczach, zwykle po dwie na jednym sienniku. Leni czuje si dobrze. Czasem do
baraku przychodzi mczyzna w czarnym mundurze i zabiera ze sob Mutti na kilka dni.
Po powrocie ona nie chce rozmawia ani nawet tuli Ilse, a to do niej niepodobne.
Zdarza si, e pacze i prosi, by zostawi j w spokoju. No to Ilse idzie si pobawi z
Johann i Lilii pod ssiednim barakiem. Wygrzebay sobie w ziemi kryjwk, napychaj
do niej lalek, kapeluszy, sukienek, butw, starych butelek, czasopism ilustrowanych, co
tylko znajduj w mieciach zwalanych przy drucie kolczastym, ktre nazywaj gr
skarbw i ktre zawsze si tl, w dzie i w nocy: z najwyszej pryczy, na ktrej Ilse pi z
Lilii, gdy nie ma Leni, wida przez okno czerwone ogniki...
Pkler sucha jednym uchem, bo uzyska ju t najwaniejsz informacj: crka
wzia si z konkretnego miejsca, z okrelonego punktu na mapie, i jest objta kuratel
wadz, z ktrymi mona si skontaktowa. Czy udaoby mu si znw j odnale?
Gupiec. Czy udaoby mu si doprowadzi do jej zwolnienia? Pewnikiem wplta j w to
jaki facet, niechybnie komuch...
327
Ufa tylko Kurtowi Mondaugenowi, ale jeszcze zanim z nim porozmawia, zda so-3
spraw, e wybrana przez przyjaciela rola pohamuje go od udzielenia pomocy.
- To tak zwane obozy reedukacyjne. Prowadzone przez SS. Mgbym porozma-
a z Weissmannem, ale nie wiem, czy to poskutkuje.
Mondaugen pozna Weissmanna w Siidwest. Spdzili razem miesice oblenia
posiadoci Foppla: to wanie major by jednym z tych, ktrzy zmusili Mondau-na do
ucieczki i ycia w buszu. Lecz tutaj, wrd rakiet, zbliyli si ponownie do ;bie - albo
z pobudek typowych dla spalonego socem pustelnika, ktrych ikler nigdy by nie
zrozumia, albo wskutek jakiej gbszej wizi, ktra zawsze ich :zya...
Stali na dachu jednej z montowni, w odlegoci szeciu mil wyranie byo wida e za
pasem wody, co zapowiadao zmian pogody nazajutrz. Gdzie w promieniach jcach
przybijano blach w kadencjach klarownych jak ptasie trele. Bkitna :enemiinde
draa dokoa na wszystkie strony, sen z betonu i mas stali odbija po-dniowy upa.
Powietrze marszczyo si jak kamufla. Za jego warstw co potajem-e robio swoje.
W kadej chwili zudzenie, na ktrym stali, mogo pierzchn, wtedy spadliby na
ziemi. Pkler patrzy poza bagniska, czujc bezradno.
- Musz co zrobi. Musz, prawda?
- Nie. Musisz czeka.
- To nie jest w porzdku, Mondaugen.
- Nie.
- Co bdzie z Ilse? Czy bdzie musiaa tam wrci?
- Nie wiem. Ale na razie jest tutaj.
Zatem Pkler jak zwykle zdecydowa si milcze. Gdyby obra inn drog, pki fla
pora, by moe wszyscy by si uratowali. Moe nawet wyjechali z kraju. Potem, edy
chcia dziaa, wzi sprawy w swoje rce, byo ju za pno, nie zostao nic do zicia.
Hm, tak Bogiem a prawd, nie rozpamitywa zbyt dugo swojej biernoci. Nie ia
wcale przekonania, e rzeczywicie si jej wyzby.
Chodzili na spacery - on i Ilse - szarpanym sztormami brzegiem, karmili kaczki,
igbiali si w las. Pozwolono jej nawet obejrze odpalenie rakiety. Dawano mu rm co
do zrozumienia, ale dopiero pniej zorientowa si, o co chodzi: e jej obec-D nie
narusza tajnoci, nie mogaby bowiem opowiedzie o tym nikomu wanemu, 'aas
wszczty przez Rakiet szarpa nimi. Wtedy wanie po raz pierwszy przysu-a si do
niego, przytulia. Odczu, jakby to on tuli si do niej. Silnik zgas za czenie i rakieta
rozbia si gdzie w zachodniej czci wyspy, na terenie Luftwaf-;. Brudny sup dymu
cign chaotyczn defilad rozwrzeszczanych wozw straac-ich i ciarwek
penych robotnikw. Wzia gboki oddech i cisna go za rk.
- Ty to sprawie, Papi?
- Nie, miao by inaczej. Powinna wzlecie wysokim ukiem - machajc rk '
powietrzu, paraboliczny gest obejmujcy stanowiska do prb, montaownie, gro-
ladcy wszystko, podobnie jak krelony przez duchownych znak krzya wiartuje
dzieli zapatrzonych w nich wiernych...
- Dokd?
- Tam, gdzie chcemy.
- Mog kiedy polecie? Zmieciabym si do rodka, prawda?
Zadawaa niesychane pytania.
- Kiedy moe polecisz. Na Ksiyc.
- Na Ksiyc... - jak gdyby spodziewaa si usysze bajk.
328
Ale nie opowiedzia adnej bajki, wic wymylia wasn. Inynier po ssiedzku
przypi do przepierzenia z pyty pilniowej map Ksiyca, tote wpatrywaa si w ni
godzinami, wybierajc sobie miejsce do zamieszkania. Ominwszy jasne promienie
Keplera, poszarpan samotni Montes Carpatus, spektakularne krajobrazy Copernicusa i
Erastotenesa, wybraa may liczny krater na Mar Serenitatis, zwany Maskelyne B.
Zbuduj sobie domek na samej krawdzi, ona, Mutti i Pkler, z jednego okna widok na
zote gry, z drugiego na morze. A na niebie zielona i bkitna Ziemia...
Czy powinien jej powiedzie, czym naprawd s morza" na Ksiycu? I e tam nie
ma czym oddycha? Przeraaa go wasna ignorancja, ojcowska nieudolno... Nocami
w pokoiku - o par krokw od niego Ilse zwinita na wojskowej pryczy z ptna, maa
szara wiewirka pod kocem - zastanawia si, czy jednak nie lepiej jej bdzie pod
kuratel Rzeszy. Sysza o obozach, ale nie widzia w nich nic zdronego: wierzy
wadzom na sowo, a sowo to brzmiao: reedukacja". Wszystko popsuem... przecie
maj tam wykwalifikowanych ludzi... wyszkolony personel... wiedz, czego potrzeba
dziecku...", wpatrzony w rozproszenie elektrycznego wiata tej czci Peenemiinde,
nakadajce si na jego sufit usiany priorytetami, porzuconymi marzeniami - to
przysuga w oczach berliskich mistrzw fantazji - a Leni w tym czasie opowiadaa mu
bajki o Ksiycu, pki nie przenis si w milczeniu do wiata, ktry nie by tym
wiatem: mapa bez granic pastw, niepewna i oywcza, gdzie lot jest tak naturalny jak
oddychanie - ale spadn... nie, wznosisz si, spjrz w d, nie ma si czego ba, tym
razem to dobre... tak, leci zdecydowany, to si dzieje....tak...
By moe dzi wieczorem Pkler jest tylko wiadkiem - a moe uczestnikiem? Nie
pokazano mu dotd kim. Spjrzmy. Zaraz zici si sen Friedricha Augusta Kekulego von
Stradonitza z 1865 roku, wielki Sen, ktry zrewolucjonizowa chemi i umoliwi
powstanie IG. eby waciwe marzenie senne trafio do waciwego czowieka,
wszystkie elementy wzoru musz si znale w odpowiednim miejscu. Mio ze strony
Junga, e podsun nam ide wrodzonego wyposaenia psychiki, ktre dla kadego
zawiera t sam tre. Ale jak to si dzieje, e jako jednostkom objawia si nam
dokadnie to, i tylko to, czego potrzebujemy? Czy nie dowodzi to istnienia jakiej stacji
rozrzdowej? Biurokracji? Dlaczego ci od IG nie mieliby chodzi na seanse
spirytystyczne? Powinni by za pan brat z biurokracj po drugiej stronie. Ten sen
Kekulego wytyczony jest poza punkty, ktre cign si ukiem przez cisz, w wyrazie
jawnej niechci do ycia w poruszajcym si momencie, niedoskonae, ludzkie wiato,
ingerujce w doniose binarne rozstrzygnicia tych porednikw, ktrzy teraz
przepuszczaj kosmicznego Wa o wspaniaych fioletowych uskach, poysk, ktry z
ca pewnoci nie jest ludzki - bez uczu, bez zdziwienia (po upywie pewnego czasu -
cokolwiek to tutaj znaczy - jeden z tych archetypw zaczyna wyglda podobnie jak
inne, och, syszysz ju niektrych nowych najemnikw, pierwszego dnia przybywaj ci
od kretonu, Hej, rany, przecie t-t-t-o Drzewo Stworzenia! H? Co nie? Kurcz blade!",
ale szybko si opanowuj, powstrzymuj odruch Wytrzeszczonych Ga, wiesz, e
samokrytycyzm to zadziwiajca technika, nie powinien skutkowa, ale skutkuje...).
Przeledmy problem Kekulego. Zaczyna jako architekt, a sta si jednym z atlasw
chemii, wikszo organicznego skrzyda tego gmachu uytecznoci publicznej ju na
zawsze spocza na jego barkach - nie tylko w zakresie IG, ale caego wiata, zakadajc,
e dostrzegasz rnic midzy jednym a drugim, he, he, he... Znowu stao si to za
spraw Liebiga, wybitnego chemika, patrona monachijskiej ulicy, przy ktrej mieszka
Pkler, gdy uczszcza do T.H. Profesor Liebig wykada na uniwersytecie w Giessen,
gdy Kekule rozpocz tam studia. To on nam-
329
wi modzieca do zmiany dziedziny. W rezultacie Kekule wnis do chemii wyobrani
architekta. To by zasadniczy zwrot. Liebig najwyraniej odegra rol furtki albo
porzdkujcego demona, ktrego istnienie postulowa wspczesny mu Clerk Maxwell,
czyli przyczyni si do skupienia energii w jednej wybranej komorze Stworzenia
kosztem wszystkich innych (pniejsi wiadkowie sugerowali, e tak naprawd Demon
w ujciu Maxwella nie by koncepcj przydatn w analizie praw termodynamiki, lecz
symbolizowa naukowcw z krwi i koci pokroju Liebiga... o skali szykan w tamtym
okresie moemy wnosi z tego, w jakiej mierze Clerk Maxwell uzna za stosowne
zakamuflowa swoje przestrogi... Fakt, pewni teoretycy - na og ci, ktrzy zowrogiego
sensu dopatruj si nawet w synnych sowach pani Maxwell: Czas i do domu, James,
bo zaczynasz si dobrze bawi" - wysunli nieprawdopodobn tez, e Rwnania Pl
zawieraj zowieszcze ostrzeenie - na jej poparcie powouj si na niepokojcy zwizek
Rwna z zachowaniem obwodu dwukrotnego cakowania w systemie sterowania
rakiet A-4, z tym samym podwjnym sumowaniem gstoci prdu, ktre doprowadzio
architekta Etzla lscha do nadania symbolicznej formy podziemnej fabryce w
Nordhausen, zaprojektowanej dla architekta Alberta Speera...). Wrd wczesnych
moleku mody eksarchitekt Kekule rozpocz poszukiwania ukrytych ksztatw, o
ktrych istnieniu by przekonany, o ktrych nie myla jako o rzeczywistych fizycznych
strukturach, lecz raczej jako o racjonalnych wzorach", ukazujcych zalenoci obecne
w metamorfozach" - to jego starowieckie, dziewitnastowieczne okrelenie reakcji
chemicznych. Potrafi uruchomi wyobrani. Zobaczy cztery wizania wgla, uoone
w tetraedr - ukaza, jak jego atomy mog si wiza kolejno w dugie acuchy... Gdy
wzi si do benzenu, zdbia. Wiedzia, e skada si on z szeciu atomw wga z
doczepionym do kadego atomem wodoru, ale nie dostrzega ksztatu. A wreszcie
nadszed sen: ksztat mu si objawi i ju mona byo uwie innych jego fizycznym
piknem, potraktowa go jako wytyczn, podstaw nowych zwizkw, nowych ukadw,
a powstaa caa dziedzina aromatycznej chemii, ktra sprzymierzya si z wadz
wieck i nakrelia nowe drogi syntezy, a potem narodzio si niemieckie farbiarstwo,
ktre wydao IG na wiat...
Kekule ni, e Wielki W poera wasny ogon, nicy W, ktry okala wiat. Ale
ta podo, cynizm, z jakim sen ten bdzie wykorzystany! W, ktry gosi, e: wiat
jest zamknitym, cyklicznym, akustycznym miejscem wiecznego powrotu", wprowa-
dzony zostanie do systemu, ktrego jedynym celem jest zerwa Cykl. Branie bez da-
wania, postulat, by produktywno" i dochody" zwykoway z upywem czasu; System
odbiera reszcie wiata ogromne iloci energii, eby jego may desperacki wycinek
wykazywa stay przyrost, i w tym procesie nie tylko wikszo ludzkoci, ale te
wikszo wiata zwierzt, rolin i mineraw ulega spustoszeniu. Nie wiadomo, czy
System rozumie, e jedynie gra na czas. I e tak w ogle to czas jest sztucznym
rodkiem, niemajcym wartoci dla nikogo i niczego oprcz Systemu, ktry wczeniej
czy pniej runie bez ycia, a stanie si to wtedy, gdy jego uzalenienie od energii
przeronie iloci, ktre reszta wiata moe dostarczy; pocignie ze sob niewinne dusze
caego acucha ycia. ycie w Systemie jest jak jazda po bezdroach autokarem
kierowanym przez maniaka gnanego myl o samobjstwie... cho waciwie facet jest
sympatyczny i opowiada dowcipy przez goniki, Dzie dobry pastwu, wjedamy
wanie do Heidelbergu, znacie refren tej starej piosenki, Zosta-wiem serce w
Heidelbergu, a ja mam kumpla, ktry musia tutaj zostawi uszy! Sie zrozumcie mnie
le, to naprawd mia miecina, ludzie s serdeczni, cudowni -<iedy si akurat nie
pojedynkuj. Ale powanie, obcych traktuj bardzo dobrze, nie :ylko daj klucze do
miasta, ale te kufelek piwa!" - undso weiter. Koa sun po bez-
330
droach w zmieniajcym si wietle - pojawiaj si i znikaj zamki, usypiska ska,
ksiyce w rnych ksztatach i kolorach. Zarzdza si postoje o dziwnych godzinach
poranka z powodw niepodanych do wiadomoci: wysiadasz, eby rozprostowa koci,
na rozwietlonych cytrynowo dziedzicach, gdzie przy stolikach pod ogromnymi
eukaliptusami, ktrych zapach czujesz noc, siedz starcy, tasujc wytuszczone i
wymite talie kart, rzucajc na blat miecze, kielichy i arkana wiksze w rozedrganym
wietle, tymczasem za plecami autokar czeka na jaowym biegu - pasaerowie proszeni
s o powrt na swoje miejsca" - i cho bardzo chciaby tutaj zosta, nauczy si tej gry,
odnale wasn staro przy tym cichym stole, nic nie poradzisz: stoi w wyprasowanym
uniformie przy drzwiach do autokaru, Wadca Nocy, sprawdza twj "bilet, dowd
osobisty i dokumenty podry, dzisiejszy wieczr zdominoway paeczki rzutkoci...
przepuszcza ci skinieniem gowy, widzisz w przelocie jego twarz, jest szalony, gorliwe
oczy, i wtedy sobie przypominasz, na przecig kilku uderze serca, e to si skoczy dla
ciebie krwi, szokiem, bez godnoci - tymczasem trzeba kontynuowa podr... nad
twoim fotelem, gdzie powinna wisie tabliczka reklamowa, umieszczono cytat z
Rilkego: Raz tylko, wszystko tylko raz jeden". Ich ulubione haso. Nie ma powrotu,
ratunku, Cyklu - dla Nich i Ich wybitnego pracownika Ke-kulego W wyraa zupenie
co innego. Zupenie. Dla nich znaczy: - jakby to powiedzie? - e sze atomw wgla
w czsteczce benzenu zwija si w zamknity piercie, taki wanie jak ten w
poerajcy wasny ogon, KAPUJESZ? Znany nam dzi aromatyczny Piercie", w tym
momencie swojej gadki nauczyciel Pke-ra, leciwy profesor Laszlo Jamf, wyjmuje z
kieszonki na zegarek zoty szeciokt z niemieckim krzyem belkowym w rodku,
otrzymany w dowd uznania od IG Far-ben, artujc sobie mio w stylu starego
pierdziela, e krzy ten traktuje nie jako niemiecki znak, lecz symbol
czterowartociowoci wgla - ale kto", unoszc otwarte donie w takt sw, jak
kapelmistrz, kto, kto zesa, zesa ten Sen?". Nigdy nie wiadomo, w jakim stopniu
pytania Jamfa s pytaniami retorycznymi. Kto przysa tego wa do naszego
spustoszonego ogrodu, nazbyt ju zbrukanego i zatoczonego, by kwalifikowa si do
miana oazy niewinnoci - chyba e niewinno byaby odczynnikiem neutralnym
naszych czasw, naszym cichym wstpieniem w tryby obojtnoci - po to przyszed W
Kekulego - nie eby niszczy, lecz zdefiniowa dla nas strat... dane nam byy pewne
molekuy, pewne kombinacje, inne za nie byy nam dane... robilimy uytek z tego, co
znajdowalimy w Naturze, nie kwestionujc niczego, haniebnie by moe - lecz W
szepn: Mona je zmieni, na gruzach danych wam moleku powstan nowe.... Czy
kto moe mi powiedzie, co jeszcze wyszepta? No, kto wie? Ty. Mw, Pkler".
Jego nazwisko pado jak grom z jasnego nieba i oczywicie to nie by profesor doktor
Laszlo Jamf, tylko kolega z gbi korytarza, dyurny budzcy wszystkich tego ranka.
Ilse czesaa wosy, umiechajc si do niego.
Stosunki w pracy ulegy poprawie. Inni nie zachowywali ju takiej rezerwy, nie
unikali jego spojrze. Poznali Ilse i byli ni zachwyceni. Jeli co jeszcze dostrzega w
ich twarzach, nie zwraca na to uwagi.
A potem pewnego wieczoru wrci z Oie podpity, troch niespokojny i zarazem
podekscytowany na myl o czekajcym nazajutrz odpaleniu rakiety, i zasta pokj pusty.
Ilse, jej torba w kwiaty, ubranie, ktre rozrzucaa na pryczy, wszystko znikno. Nie
zostao nic oprcz pomitego arkusza papieru logarytmicznego (ktry suy Pklero-wi
do przeksztacania wzbudzajcych lk krzywych wykadniczych w bezpieczn line-
arno), tego samego, na ktrym rysowaa ksiycowe domki. Papi, kazali mi wraca.
Moe pozwol mi si jeszcze z Tob zobaczy. Mam nadziej. Kocham Ci. Ilse".
331
Kurt Mondaugen zasta Pklera lecego na pryczy crki i wdychajcego zapach jej
wosw nosem wcinitym w poduszk. Pkler odchodzi od zmysw, grozi, e zabije
Weissmanna, bdzie sabotowa program rakietowy, rzuci prac i poszuka azylu w
Anglii,.. Mondaugen siedzia i sucha, dotkn przyjaciela raz lub dwa, pali fajk, a
wreszcie, o drugiej czy trzeciej w nocy, kiedy Pklerowi zabrako ju nierealnych
pomysw i kltw, kiedy wypaka si i wybi pici dziur w przepierzeniu, zza ktrego
dochodzio chrapanie picego ssiada, wcieko ustpia poirytowanej elitarnej dumie
naukowca - Oni wszyscy to gupcy, nie wiedz nawet, co to jest sinus i cosinus, a
prbuj uczy mnie! - owszem, zgodzi si, e naley zaczeka, niech tamci robi, co
chc...
- Mgbym doprowadzi do spotkania z Weissmannem - zasugerowa Mondaugen -
ale czy potrafiby zachowa si z godnoci, spokojnie?
- Nie. Nie wobec niego. Jeszcze nie teraz.
- Daj mi zna, gdy bdziesz gotw. Gdy bdziesz wiedzia, jak to rozegra. - Czy
Mondaugen pozwoli sobie na rozkazujcy ton? Widocznie dostrzeg, jak bardzo Pkler
potrzebowa, by mu rozkazywano. Leni nauczya si ujarzmia ma twarz, wiedziaa,
e w linii jej ust pragnie zobaczy stanowczo, e chce usysze nut surowoci w
gosie... Gdy odesza, zostawia bezpaskiego sug, ktry czeka na skinienie byle kogo,
bo z niego bya
OFIARA W PRNI!
Nur... ein... Op-fer
Sehr ins Vakuum,
(Niechby kto mnie wykorzysta).
Wird niemand ausnut-zen mich, auch?
(Niewolnik bez pana).
Nur ein Sklave, ohne Her-rin (ja-ta ta-ta)
(Kto, cholera, chciaby by wolny?).
Wer, zum Teufel, die Freiheit braucht?
(Teraz wszyscy razem, wy wszyscy masochici, zwaszcza ci z was, ktrzy nie maj
dzisiaj nikogo do pary, s sami ze swoimi fantazjami, i nie wyglda na to, by kiedykol-
wiek si ziciy - przyczcie si z waszymi brami i siostrami, niech wszyscy wiedz, e
yjecie, jestecie otwarci, sprbujcie wyrwa si z milczenia, sprbujcie wycign
ramiona i poczy si...).
Och, sodowe wiata s przyciemnione w Berlinie,
Do barw wchodz, lecz nikt si nie nawinie!
Ju wolabym raczej
By w operze ebraczej
Ni by dzi wieczr OFIAR W PRNI!
Mijay dni, dla Pklera jeden podobny do drugiego. Identyczne poranki ukaday si
w monotoni pospn jak zima. Nauczy si przynajmniej zachowywa fasadowy
spokj. Nauczy si te wyczuwa napr, marsz ku wojnie, ktra jest wymarzon okazj
dla przemysu zbrojeniowego. Na pocztku do gosu dochodzi przygnbienie albo
nieokrelona obawa. Zdarzaj si spazmy w przeyku i niemoliwe do odtworzenia sny.
apiesz si na tym, e zaraz po przebudzeniu sporzdzasz zapiski dla samego siebie:
spokojne, rzeczowe zapewnienia, by uciszy szaleca wyjcego w rodku
332
- 1. To jest kombinacja. 1.1 To jest wielko skalarna. 1.2 Jej negatywne aspekty roz
kadaj si w sposb izotropowy. 2. To nie jest zmowa. 2.1 To nie jest wektor. 2.1.1
Nie jest wycelowane w nikogo. 2.1.2 Nie jest wycelowane we mnie., u.s.w. Kawa sma
kuje coraz bardziej jak metal. Terminy przeradzaj si teraz w wycigi z czasem, ka
dy kolejny pilniejszy od poprzedniego. Za t prac-jak-kada-inna kryje si co pu
stego, co ostatecznego, co z dnia na dzie jest coraz blisze ujawnienia... Nowa
planeta Pluton - szepna dawno temu, lec w cuchncym mroku, jej duga grna
warga Asty Nielsen wygita jak ksiyc, ktry ni kierowa - wkroczya teraz w mj
znak, tkwi cinita w jego szczypcach. Porusza si wolno, bardzo wolno i tak dale
ko std... ale wybuchnie. To pospny feniks, ktry sam sprowadza na siebie zagad...
umylne zmartwychwstanie. Ukartowane. Pod kontrol. adnej Boej aski, palcw
boych. Niektrzy nazywaj j planet narodowego socjalizmu, Brunhubner i ta
zgraja, wszyscy podlizuj si teraz Hitlerowi. Nie zdaj sobie sprawy, e mwi naj
szczersz prawd... pisz? Franz...).
W miar zbliania si wojny politykierstwo i gra w priorytety nabray przypieszenia:
siy ldowe kontra Luftwaffe, Pion Zaopatrzenia kontra Ministerstwo Uzbrojenia, SS z
wybujaymi aspiracjami kontra reszta, do tego nawet pewne wrzenie, ktre w cigu kilku
nastpnych lat przerodzio si w przewrt paacowy celem zdetronizowania von Brauna
z powodu jego modoci i kilku niepowodze - cho Bg wiadkiem, e niepowodze
byo wszdzie w brd, e stanowiy surowiec polityki na wszystkich poligonach
dowiadczalnych... jednak oglnie rzecz biorc, wyniki prb napaway nadziej.
Niepodobna byo myle o Rakiecie bez mylenia o Schicksal, o deniu do z gry
przesdzonego i by moe troch nieziemskiego ksztatu. Obsugi wystrzeliy seri
niekontrolowanych rakiet A-5, z ktrych cz sprowadzono na ziemi na
spadochronach i ktre osigny wysoko piciu mil i prdko blisk prdkoci
dwiku. Wprawdzie ci od systemu sterowania mieli jeszcze mnstwo pracy przed sob,
niemniej na tym etapie skupiono si na brzechwach wykonanych z grafitu, odchylenia
skorygowano do zaledwie mniej wicej piciu stopni i w efekcie znacznie poprawiono
stabilno rakiety.
Ktrego dnia zim Pkler poczu si wreszcie na siach, eby spotka si z Weiss-
mannem. Zobaczy czujne oczy za okularami grubymi jak wagnerowskie tarcze, czujne i
przygotowane na najbardziej nieprawdopodobne ekstrema - gniew, oskarenia, chwil
biurowej przemocy. To byo jak spotkanie z nieznajomym. Nie rozmawiali ze sob od
pobytu w Kummersdorfie, na starym Raketenflugplatz. Podczas tego kwadransa w
Peenemunde Pkler umiecha si wicej ni przez ostatni rok: mwi o swoim podziwie
dla Poehlmanna, ktry skonstruowa system chodzenia ukadu napdowego.
- A co z gorcymi miejscami? - zapyta Weissmann. To byo rzeczowe pytanie
i zarazem poufao.
Pkler uzmysowi sobie, e majora nie obchodz problemy z ciepem. To bya gra
- przed ktr przestrzega Mondaugen - zrytualizowana jak diu-ditsu.
- Mamy gstoci przepywu ciepa - poczu si, jakby piewa - rzdu trzech mi-
lionw kcal/m
2
hC. Chodzenie regeneracyjne wydaje si jak na razie najlepszym
rozwizaniem, ale Poehlmann prbuje innego podejcia - rysujc kred na tabliczce,
usiujc wypa jak zawodowiec - uwaa, e jeeli zastosujemy warstewk alkoholu
wewntrz komory, moemy wymiernie zredukowa przenikanie ciepa.
- Bdzie si go wstrzykiwa.
- Ot to.
- W jakim stopniu trzeba bdzie zmieni ukad paliwowy? Jak to wpynie na wy-
dajno silnika?
333
Pokler mia wszystkie dane.
- Jak na razie wstrzykiwanie jest koszmarem hydraulika, ale z takim harmono-
gramem dostaw...
- Dwustopniowe spalanie?
- Daje wiksz pojemno, lepsz turbulencj, ale wystpuje te nieizotropowy
spadek.cinienia, ktry oddziauje na efektywno... Prbujemy wszelkich podej.
Gdybymy mieli wiksze fundusze...
r- Och. Nie mj pion. Sam chciabym mie mniej napity budet. - Obaj si roze-
mieli, kulturalni uczeni, cierpicy razem, pozostajcy na asce chytrej biurokracji.
Pokler poj, e negocjuje w sprawie crki i Leni: e pytania i odpowiedzi nie s
szyfrem kryjcym inny sens, lecz procedur oceniania jego osobowoci. Oczekiwano, e
zachowa si w okrelony sposb - e nie bdzie odgrywa roli, lecz ni y. Jakiekolwiek
odchylenie ku zazdroci, metafizyce, niejasnoci zostaoby natychmiast wychwycone i
wtedy z powrotem sprowadzono by go na waciwy kurs albo pozwolono mu spa.
Zim i wiosn spotkania z Weissmannem stay si rutynowe. Pokler dors do nowej roli
- Przedwczenie Podstarzaego Modego Geniusza - przekonujc si czsto, e nim
owada, e trzyma go duej przy leksykonach i danych dotyczcych odpale, e
podsuwa do wypowiedzenia kwestie, ktrych nie uoyby sam zawczasu: subtelny,
uczony, obsesyjnie skupiony na Rakiecie jzyk, ktry go zadziwia.
Pod koniec sierpnia doszo do drugiej wizyty. Powinien to by powrt Hse", ale
Pokler nie by pewien. Podobnie jak za pierwszym razem, pojawia si sama, bez
uprzedzenia - podbiega, pocaowaa go, Papi, Papi. Ale...
Choby te wosy: zdecydowanie ciemnobrzowe i obcite inaczej. Oczy miaa bar-
dziej podune, osadzone gbiej, cer ciemniejsz. Wydawaa si wysza o kilkadziesit
centymetrw. Ale w tym wieku dzieci potrafi wystrzeli w gr z dnia na dzie, praw-
da? Pod warunkiem, e si jest w tym wieku"... Gdy tylko Pokler wzi j w ramiona,
usysza przewrotny szept. Czy to ta sama dziewczyna? Moe przysali ci inne dziecko?
Dlaczego wtedy nie przyjrzae si lepiej, Pokler?
Tym razem zapyta, jak dugo pozwol jej zosta.
- Powiedz mi. I wtedy ja postaram si powiedzie tobie.
Czy starczy mu czasu, by si przestawi z maej wiewirki, ktra marzya o za-
mieszkaniu na Ksiycu, na t niad, dugonog istot, ktrej niezrczno i potrzeba
posiadania ojca byy tak wzruszajce, tak wyrane nawet dla Pklera podczas ich
drugiego (a moe pierwszego? czy trzeciego?) spotkania?
Mao wieci o Leni. Zim je rozdzielono, powiedziaa Ilse. Syszaa pogoski, e
matk przeniesiono do innego obozu. A wic tak. Wysu pionka, cofnij krlwk:
Weissmann czekajcy, jak zareaguje Pokler. Tym razem major przeszarzowa: Pokler
zasznurowa buty i z cakowitym spokojem wyszed poszuka esesmana, dopad go w
jego biurze, zadenuncjowa przed grup yczliwych, niewyranych urzdnikw
pastwowych, wieczc elokwentn tyrad rzutem szachownicy i figur wprost w
mrugajcego arogancko Weissmanna... Pokler jest porywczy, owszem, to buntownik,
ale, panie dyrektorze generalny, wanie takiej zapalczywoci i prostolinijnoci nam
potrzeba -
Crka nagle znw pojawia si w jego ramionach, eby go pocaowa. Za darmo.
Pokler zapomnia o swoich kopotach i przycisn j do serca na dug chwil, bez
sowa...
Ale tej nocy w pokoiku, gdy z jej pryczy dobiega tylko oddech - adnych ksiy-
cowych marze w tym roku - zastanawia si rozbudzony: jedna crka i jedna oszustka?
ta sama crka dwa razy? dwie oszustki? Zacz obmyla kombinacje w odnie-
334
pasieniu do trzeciej wizyty, czwartej... Weissman i ci stojcy za nim mieli do dyspozycji
tysice takich crek. Z upywem lat, gdy bd dojrzeway, Pkler by moe zakocha si
w ktrej - dotaraby w ten sposb do linii krla i staa si zastpczyni zagubionej,
zapomnianej krlwki Leni. Przeciwnik zdawa sobie spraw, e podejrzenia Pklera ju
zawsze bd silniejsze od jakiegokolwiek lku przed rzeczywistym kazirodztwem...
Mogliby tworzy nowe reguy, by w nieskoczono komplikowa gr. Jak to moliwe,
e czowiek tak pusty w rodku jak Pkler poczu tej nocy, e byby kiedy
wystarczajco elastyczny?
Kot- przecie to niedorzeczne - czy nie oglda jej z kadej strony w ich starej norze
w Berlinie? Niesion, pic, paczc, na czworakach, rozemian, godn. Czsto
przychodzi do domu zbyt skonany, by doj do ka, i kad si na pododze, z gow
pod jedynym, drewnianym stoem, skulony, zmaltretowany, zastanawiajc si, czy w
ogle zdoa zasn. Kiedy Ilse to zauwaya pierwszy raz, podpeza i usiada obok,
wpatrzona w niego. Nigdy dotd nie widziaa go w bezruchu, pozycji horyzontalnej, z
zamknitymi oczyma... Zacz zapada w sen. Nachylia si i ugryza go w nog, jak
gryza skrki od chleba, papierosy, buty, wszystko, co mogo posuy za jedzenie.
- Jestem twoim ojcem.
- Jeste bezwadny i nadajesz si do zjedzenia.
Pkler wrzasn i odtoczy si. Ilse zacza paka. By za bardzo zmczony, by
chciao mu si myle o wychowywaniu. Wreszcie Leni uspokoia ma.
Zna dobrze jej pacz, pierwsze prby mwienia, odcienie jej kup, dwiki i ksztaty,
ktre j uspokajay. Powinien wic wiedzie, czy to jego dziecko. Ale nie wiedzia. Zbyt
wiele zaszo w minionych latach. W Niemczech i w snach.
Nazajutrz kierownik wrczy Pklerowi dokumenty urlopowe i czek z dodatkiem
wakacyjnym. adnych ogranicze co do miejsca, ograniczenie czasowe: dwa tygodnie.
Przekad: Czy wrcisz? Spakowa troch rzeczy i zapali pocig do Szczecina. Baraki i
montaownie, betonowe monolity i stalowe rusztowania, ktre byy treci jego ycia,
migny w ty, krelc paralaks ku wielkim pajdom fioletu, rozstawionym po bagnach.
Czy starczy mu odwagi, by nie wrci? Czy potrafi wybiec myl tak daleko w przd?
Wybr celu podry pozostawi Ilse. Zdecydowaa si na Zwlfkinder. Zblia si
kres lata, dobiegay koca czasy pokoju. Dzieci wiedziay, co si szykuje. Toczyy si w
wagonach, bawic w uchodcw, cichsze, powaniejsze, ni Pkler si spodziewa.
Ilekro odwracaa spojrzenie od okna ku niemu, walczy z pokus, by si rozgada.
Widzia to samo we wszystkich oczach: by obcy, im, jej, coraz bardziej obcy, i nie zna
sposobu, by to odwrci...
W Pastwie Korporacyjnym naley wytyczy oaz dla niewinnoci i jej licznych
zastosowa. W uksztatowaniu oficjalnej wersji niewinnoci nieoceniony okaza si
wiat dziecistwa. Zabawy, banie, legendy z zamierzchych czasw, wszelkie akcesoria
fikcji mona dostosowa do wasnych potrzeb, a nawet uobecni w fizycznym miejscu,
takim jak Zwlfkinder. Z biegiem lat stao si ono kurortem dla dzieci, prawie
uzdrowiskiem. Bez dziecicej eskorty dorosy nie mia wstpu w obrb miasteczka. By
nieletni burmistrz, dwunastoosobowa nieletnia rada miejska. Dzieci zbieray
papierzyska, skrki po owocach i butelki pozostawione na ulicy, dzieci oprowadzay
turystw po Tierparku, Skarbie Nibelungw, proszc o zachowanie ciszy podczas
imponujcego odtworzenia ceremonii mianowania Bismarcka ksiciem i kanclerzem
cesarstwa w wiosenn rwnonoc 1871 roku... dziecica policja upominaa ci, jeeli nie
towarzyszyo ci dziecko. Ten, kto faktycznie rozkrci ten interes - niemoliwe, by byy
to dzieci - dobrze si zamaskowa.
335
Pne lato, pny, retrospektywny rozkwit... Wszdzie fruway ptaki, morze si
grzao, soce wiecio a do wieczora. Przypadkowe dzieci chwytay si twojego man-
kietu, dreptay u boku, dopiero po chwili orientoway si, e jeste obcym, i odchodziy,
umiechajc si przez rami. Szklana Gra migotaa rowo i biao w gorcym socu,
kadego poudnia krl i krlowa elfw przechadzali si majestatycznie ze wspaniaym
orszakiem karw i krasnoludkw, rozdajc ciastka, lody i cukierki. Na skrzyowaniach i
placach gray zespoy: marsze, tace ludowe, ostry jazz, Hugo Wolf. Dzieci waliy
strumieniami jak konfetti. U wodotryskw, gdzie gbie wody sodowej skrzyy si w
zbatych paszczach smokw, dzikich lww i tygrysw, cigny si kolejki malcw,
kady w oczekiwaniu na wasn chwil niebezpieczestwa, na to, eby woy gwk
do cienia, w zapach mokrego cementu i zastaej wody, w paszcz potwora, i napi si.
Na niebie wiroway wysokie koa karuzel. Pokonali z Peenemunde 280 kilometrw, a
dziwnym zbiegiem okolicznoci tyle wanie wynosi zasig bojowy A-4.
Wrd tych wszystkich atrakcji - karuzel, mitw, zwierzt z dungli, klaunw -Ilse
znalaza drog do Panoramy Antarktydy. Dwaj ub trzej chopcy, niewiele od niej starsi,
wdrowali po imitacji bezludzia, okutani foczymi skrami, budowali piramidki i zatykali
flagi w parnym sierpniowym powietrzu. Na ich widok Pokler zla si potem. W cieniu
kemu z brudnego papier-mache smayo si kilka psw zaprzgowych, lecych na
gipsowym niegu, ktry zacz pka. Ukryty projektor rzuca obrazy zorzy polarnej na
ptno. Krajobraz pstrzyo dodatkowo p tuzina wypchanych pingwinw.
- A wic... chciaaby mieszka na biegunie poudniowym? Tak atwo zrezygno
waa z Ksiyca? - Kot, idiota, paln gupstwo. Dotd umia zwaa na sowa. Ba
si dowiedzie, kim ona naprawd jest. Spocony i nieswj, czeka na odpowied, nie
majc pojcia, co j przycigno do tej lipnej Antarktydy.
Pucia mu to pazem. Ona albo Oni.
- Ojej - wzruszenie ramion - kto chciaby mieszka na Ksiycu?
Nigdy wicej nie poruszyli tej sprawy.
W hotelu odebrali klucz od omioletniego recepcjonisty, jczc wind pod okiem
umundurowanego dziecka wjechali na pitro i weszli do pokoju, w ktrym wci byo
ciepo po upale dnia. Zamkna drzwi, zdja kapelusik i wdrapaa si na wysze ko.
Pokler zwali si na swoje. Zesza, by zzu mu buty.
- Papi - rozsznurowujc z namaszczeniem - czy mogabym dzisiaj spa razem
z tob? - Do spocza lekko pod odsonit ydk. Ich oczy spotkay si na p se
kundy.
Wtpliwoci drgny i uoyy si w sens. Ku swojemu zawstydzeniu najpierw odczu
dum. Nie zdawa sobie sprawy, e jest tak wany dla programu rakietowego. Nawet w
tej pierwszej chwili patrzy na spraw z Ich punktu widzenia - kada sabostka zostaje
odnotowana w teczce personalnej, hazardzista, fetyszysta, kibic pikarski, wszystko ma
znaczenie, wszystko mona wykorzysta. Na razie musimy ich uszczliwia albo
przynajmniej zneutralizowa rdo ich nieszczcia. Moesz nie rozumie, na czym w
rzeczywistoci polega ich praca, przynajmniej na poziomie danych, ale przecie
zarzdzasz, jeste przywdc, masz wykazywa wyniki... Pokler bkn kiedy co o
crce. Owszem, to obrzydliwe, nigdy nie wiadomo, co tam si kryje w tych ich
rwnaniach, lecz osdy zostawmy tymczasem na boku, po wojnie bdzie czas, eby
wrci do Pklerw i ich maych brudnych tajemnic...
Zdzieli j w czerep otwart doni - straszny, donony cios. To wyczerpao jego
gniew. Zanim zdya co powiedzie albo si rozpaka, wcign j na ko, oszoo-
mione drobne donie ju przy guzikach jego spodni, biaa sukienka zadarta nad bio-
336
dra. Nie miaa nic pod spodem, nic przez cay dzie... bardzo ci pragn, szepna, gdy
ojcowski pug zagbi si w bruzd crusi... po godzinach niebywaego kazirodztwa
ubrali si w milczeniu i wypezli na skraj cielesnego witu, wszystko, co potrzebne,
spakowane do jej torby w kwiaty, mijajc pice dzieci skazane na kres lata, monitory i
stranikw kolei, skierowali si ku wodzie, do dek rybackich, do opiekuczego wilka
morskiego w kapitaskiej czapce z galonem, ktry ich przywita i ulokowa pod
pokadem, gdzie zwina si w koi, gdy wyruszali, a potem ssaa go godzinami przy
akompaniamencie dudnicego silnika, a wreszcie szyper krzykn:
- Wyjdcie, popatrzcie na swoj now ojczyzn!
We mgle widniaa szara i zielona Dania.
- Tak tutaj yj wolni ludzie. ycz powodzenia!
Stali we troje na pokadzie, obciskujc si...
Nie. Pkler postanowi uwierzy, e tamtej nocy pragna pociechy, e nie chciaa
by sama. Wbrew Ich grze, Ich namacalnemu zu, cho przecie nie mia powodu ufa
Ilse" bardziej ni Im, aktem nie tyle wiary czy odwagi, lecz zachowawczoci dokona
takiego wyboru. Nawet w czasach pokoju, dysponujc nieograniczonymi rodkami, nie
potrafiby udowodni jej tosamoci, a przynajmniej nie pogodziby si z nieuchronnym
marginesem bdu, ktrego nie tolerowao jego precyzyjne oko. Lata przeyte przez Ilse
midzy Berlinem a Peenemunde skaday si na tak beznadziejnie powikane dzieje - dla
caych Niemiec - e niepodobiestwem byo potwierdzi ponad wszelk wtpliwo
jakkolwiek sekwencj zdarze, a c dopiero podejrzenie Pklera, e gdzie w
nadmiernie rozrosym biurokratycznym mzgu Pastwa przechowano przydzielon mu
konkretn perwersj. Dla kadej instytucji partia nazistowska powoaa duplikat.
Komisje rozszczepiay si, czyy, pczkoway spontanicznie, znikay. Nikt nie
pokazaby czowiekowi jego teczki personalnej -
W rzeczywistoci nie by nawet pewien, e dokona wyboru. Lecz to wanie w
tamtych rozdwiczanych chwilach w pokoju pachncym letnim dniem, ktrego wiato
jeszcze nie rozbyso, okrgy somiany kapelusik kruchym ksiycem na pocieli,
lampki karuzeli raz po raz wlewajce czerwie i ziele w mrok, na ulicy paru uczniw
piewajcych refren sprzed swych narodzin, sprzed skradzionego im i okrutnie
spoytkowanego czasu - Juch-heierasas-sa! o tempo-tempo-ra! - wtedy wreszcie
objawia mu si wyranie szachownica, figury i wzory, i zda sobie spraw, e dopki
bdzie prowadzi gr, dopty to bdzie Ilse - jego prawdziwe dziecko, prawdziwe na
tyle, na ile on to sprawi. To by rzeczywisty moment poczcia, w ktrym, o wiele lat za
pno, zosta jej ojcem.
Przez reszt urlopu przechadzali si po Zwlfkinder, zawsze trzymajc si za rce.
Drog rozwietlay im lampiony rozbujane na trbach soni, ktrych gowy wieczyy
kolumny... Po pajczych mostkach, patrzc z gry na irbisy, mapy, hieny... wzdu
miniaturowego torowiska, midzy karbowanymi rurkowatymi nogami dinozaurw z
siatki stalowej, a po wycinek afrykaskiej pustyni, gdzie dokadnie co dwie godziny
zdradzieccy tubylcy atakowali obozowisko niebieskich bohaterw generaa von Trothy,
wszystkie role odgrywane przez dorodnych chopcw - patriotyczny spektakl uwielbiany
przez dzieci w kadym wieku... hen, a na wielkie Koo karuzeli tak nagie, tak wyzbyte
wdziku, obarczone wyran misj: by unie i przerazi...
Ostatniego wieczoru - nie zdawa sobie z tego sprawy, e to ostatni wieczr, bo za-
brali j tak nagle i niedostrzegalnie jak przedtem - wybrali si popatrze znowu na
wypchane pingwiny i faszywy nieg, a wok migotaa sztuczna zorza.
- Przyjedziemy tu w przyszym roku, jeli chcesz - ciskajc j za rk.
22. Tcza Grawitacji
337
- O tak. I w nastpnym te, Popi. I w nastpnym.
Nazajutrz przepada, zabrana przed nadchodzc wojn, a opuszczony w krainie
dzieci Pkler mg tylko wrci do Peenemiinde, samotny...
Dziao si tak przez sze lat. Kadego roku crka, kada o rok starsza, zawsze ta
sama historia od pocztku. Jedyn cigoci byo jej imi, Zwlfkinder i mio Pkera
- mio, ktra przypominaa trwanie wraenia wzrokowego, bo wykorzystali j, eby
stworzy dla niego ruchomy obraz crki, eby zamiga mu przed oczyma jej
wakacyjnymi fotkami, jemu pozostawiajc zczenie ich w iluzj pojedynczego
dziecka... co znaczy skala czasowa, dwudziesta czwarta cz sekundy albo rok (nie-
wiele wicej, pomyla inynier, ni w tunelu aerodynamicznym albo oscylografie,
ktrego obracajcy si waek mona dowolnie przypieszy lub zwolni...)?
Pkler stan noc obok tunelu aerodynamicznego w Peenemiinde, przy wielkiej
oboci wysokiej na czterdzieci stp, wsuchany w pracujce pompy, wysysajce po-
wietrze z bieli, pi minut rosncej prni - a potem jedno straszne sapnicie: dwa-
dziecia sekund strumienia naddwikowego... opada przegroda, a pompy zaczynaj od
nowa... sucha i upatrywa w tym cyklu wasnej przegrodzonej mioci, ktra oprnia
si przez cay rok dla dwch tygodni w sierpniu, manipulowana z tak sam
skrupulatnoci. Umiecha si, pi z majorem Weissmannem i rewanowa si
koszarowymi dowcipami, jednoczenie cay czas za fasad muzyki i chichotw sysza
ciaa figur przestawianych w ciemnoci i zimie po bagnach i acuchach grskich
szachownicy... etap po etapie sprawdza rezultaty prb z Halbmodelle w tunelu, ob-
serwowa siy uytkowe, rozkadajce si na ca dugo rakiety dla setek rnych liczb
Macha - widzia profil Rakiety znieksztacony, sparodiowany, A-4 z wosku, mniej
wicej przy kalibrze 2 wygit niczym delfin, zwon ku ogonowi, ktry wycign si
nieprawdopodobnie do gry - rozumia, e w ten sam sposb mona nakreli rysy jego
wasnej twarzy, nie wiatem, lecz siami uytkowymi, oddziaujcymi ze strumienia
Rzeszy, przymusu i mioci... i zdawa sobie spraw, e twarz padnie ofiar takiego
samego skarykaturowania, bo w krzywym zwierciadle mierci stanie si trupi czaszk...
W czterdziestym trzecim z powodu wyjazdu do Zwlfkinder Pklera omin brytyjski
nalot na Peenemiinde. Po powrocie do orodka, gdy tylko jego oczom ukazay si
zrwnane z ziemi, zburzone baraki cudzoziemskich robotnikw" w Trassenheide -
zwoki nadal wycigano z gruzw - ogarno go straszliwe podejrzenie, od ktrego ju
si nie uwolni: Weissmann oszczdza go, bo wyznaczy mu jak szczegln rol.
Esesman wiedzia skd, e tego dnia Brytyjczycy dokonaj bombardowania, wiedzia o
tym ju w trzydziestym dziewitym, tote wprowadzi tradycj sierpniowych urlopw,
rok w rok, a wszystko po to, by uchroni Pklera przed jedn straszliw noc. To nie jest
zrwnowaone rozumowanie, fakt... zakrawa na paranoj... ale myl ta uparcie tlia si w
jego gowie, a on sam poczu, e sztywnieje.
Dym sczy si z ziemi, zwglone drzewa paday ledwie o oddech od pyncego
morza. Miaki kurz wzbija si przy kadym kroku, pobielajc ubranie, przemieniajc
twarze w maski z pyu. Im dalej w gb cypla, tym mniej szkd dokonano. Osobliwy
gradient mierci i zniszczenia, z poudnia na pnoc, wedug ktrego najubosi i
najbardziej bezradni s w najgorszym pooeniu - rok pniej, kiedy rakiety zaczy
spada na Londyn, gradient ten przesun si na o wschd-zachd. Najwicej ofiar
pado wrd cudzoziemskich robotnikw" - eufemizm okrelajcy winiw
sprowadzonych ze wszystkich krajw okupowanych przez Niemcy. Tunel aero-
dynamiczny i budynek pomiarw nie zostay nawet dranite, zakady prototypw
uszkodzono w niewielkim stopniu. Koledzy Pklera stali przed uszkodzonymi kwate-
338
rami naukowcw - zjawy poruszajce si w porannej mgle, ktra jeszcze nie wypa-
rowaa, myjce si w wiadrach z piwem, bo woda wci bya wyczona. Patrzyli na
niego, niejeden palc go oskarycielskim wzrokiem.
- Szkoda, e mnie to nie omino.
- Doktor Thiel nie yje.
- Jak byo w krainie bani, Pkler?
- Przepraszam - powiedzia.
To nie bya jego wina. Pozostali milczeli: jedni spozierali, inni cigle nie mogli si
otrzsn po nocy.
Wtedy nadszed Mondaugen. , - Konamy ze zmczenia. Pjdziesz ze mn na produkcj
prbn? Trzeba sporo uporzdkowa, przyda si pomoc. - Podreptali we dwch, kady w
swoim oboku kurzu. - To byo straszne - rzek Mondaugen. - Wszyscy jestemy
wstrznici.
- Zachowywali si, jakbym ja to zrobi.
- Czujesz si winny, e ci tu nie byo?
- Zastanawiam si tylko, dlaczego mnie nie byo. To wszystko.
- Bo pojechae do Zwlfkinder - odpar owiecony. - Nie komplikuj.
Stara si nie komplikowa. To przecie bya rola Weissmanna, to on by sadyst, to
do niego naleao wymylanie coraz to nowych wariantw gry, eskalacja okruciestwa
a do maksimum, w ktrym Pkler zostanie rozoony na pojedyncze nerwy i cigna,
wszystkie zwoje mzgowe rozprasowane w blasku czarnych wiec, nigdzie adnego
schronienia, cakowicie na asce swojego pana... to chwila, w ktrej wreszcie bdzie
okrelony dla samego siebie... Pkler czu, e to wanie go czeka, jaki pokj, ktrego
nigdy nie widzia, ceremonia, ktrej nie mg zawczasu wyuczy si na pami...
Zdarzay si faszywe alarmy. Zim, podczas serii prb w Blinie, Pkler zyska
niemal pewno. Przenieli si wtedy na wschd, do Polski, eby strzela po ldzie. Ra-
kiety odpalane w Peenemunde wpaday do morza, nie miano wic moliwoci obser-
wowania ponownego wkraczania w atmosfer. Blizna bya prawie cakowicie przedsi-
wziciem SS: czci imperium budowanego przez generaa-majora Kammlera. W tym
okresie problem stanowiy wybuchy Rakiety w kocowej fazie lotu - pociski eksplodo-
way przed dosigniciem celu. Kady mia wasne wytumaczenie. By moe to wsku-
tek nadcinienia w zbiorniku z tlenem ciekym. By moe, skoro spadajca rakieta jest
lejsza o dziesi ton zuytego paliwa i utleniacza, przesunicie rodka cikoci po-
woduje niestabilno. Lub izolacja w zbiorniku z alkoholem funkcjonuje wadliwie i
dochodzi do spalenia resztki paliwa przy powtrnym wejciu w atmosfer. Zagadka bya
powodem cignicia Pklera do Blizny. Nie pracowa ju wtedy w zespole budujcym
napd ani te jako konstruktor - wczony do biura materiaw, pozyskiwa rozmaite
plastiki, suce do izolacji, amortyzacji wstrzsw, uszczelniania - ekscytujce sprawy.
Rozkaz odkomenderowania do Blizny brzmia dostatecznie dziwnie, by mg by robot
Weissmanna: w dniu, gdy Pkler pojecha na polsk k i usiad dokadnie w miejscu, w
ktrym miaa run Rakieta, zyska pewno.
Zielone yto i niskie wzgrza w promieniu wielu kilometrw dokoa: siedzia przy
maym okopie, w rejonie celu pod wsi Sarnaki, jak wszyscy kierujc lornetk na
poudnie, w stron Blizny: oczekiwanie. Erwartung w krzyu nitek, falujce mode yto,
delikatne woski czesane przez wiatr... spjrz z gry na ten wiejski krajobraz, z
odlegoci wielu mil porannej przestrzeni: odcienie lenej zieleni, polskie gospodarstwa,
biae i brzowe, ciemne wgorze rzeczuek, owice soce w zakrtach, a tam, w samym
rodku, w witym X", Pkler, ukrzyowany, niewidoczny na pierwszy rzut oka, ale
zaraz... ju go wida, bo prdko spadania ronie -
339
Lecz jak miaby uwierzy w jej realne istnienie tam, w grze? Owady bzycz, soce
zaczyna przygrzewa, Pokler moe sobie patrze na czerwon ziemi i miliony
falujcych odyg, a nawet wpa w lekki trans: w koszuli, kociste kolana wycelowane w
niebo, szara marynarka, nieprasowana latami, zwinita pod tykiem, by odizolowa go
od rosy. Inni upstrzyli sob okolic punktu zerowego - pogodne hitlerowskie kwiatki - u
szyi lornetki rozbujane na szarawych paskach z koskiej skry, obsuga z Askanii przy
swoim sprzcie, jeden z oficerw cznikowych SS (Weissmann jest nieobecny)
spoglda na zegarek, na niebo, na zegarek, krysztaowe szkieko w przerywanych
byskach opalizujcym krgiem, ktry splata razem godzin i pierzaste niebo.
Pokler drapie si po siwawym dwudobowym zarocie, zagryza spierzchnite wargi;
jak gdyby wikszo zimy spdzi pod goym niebem: ma zimowy wygld. Z upywem
lat wok jego oczu rozrosa si zgubna siatka spkanych naczynek krwiononych, cieni,
zmarszczek, kurzych apek - dno, ktre nagromadzio si teraz w szczerych,
bezporednich oczach jego modszych i biedniejszych lat... nie. Co w nich byo, ju
wtedy, co, co inni dostrzegali i zorientowali si, e mog to wykorzysta, dowiedzieli
si jak. Co, co umkno jego uwagi. Do ycia spdzi na wpatrywaniu si w lustra.
Naprawd powinien pamita...
Wybuch w powietrzu, jeli do niego dojdzie, bdzie w zasigu wzroku. Abstrakcje,
matematyka, modele s jak najbardziej przydatne, ale gdy przychodzi co do czego, gdy
wszyscy garduj o konkrety, oto co trzeba zrobi: idzie si na poligon i siada dokadnie
w miejscu wyznaczonego celu, majc za schronienie tylko niewzruszone pytkie okopy,
nastpnie obserwuje si rakiet w milczcym rozkwicie ognia ostatnich paru sekund,
widzi si to, co ma si zobaczy. Oczywicie prawdopodobiestwo idealnego trafienia
jest niebotycznie mae, dlatego najmniejsze niebezpieczestwo grozi w samym rodku
rejonu upadku A-4. Rakiety przypominaj pociski artyleryjskie, rozpraszaj si w formie
gigantycznej elipsy przy punkcie celowania -Elipsy Niepewnoci. Lecz cho Pokler
wierzy w niepewno jak kady naukowiec, nie czuje si tutaj zbyt pewnie. W kocu to
zwieracz jego trzscej si dupy tkwi dokadnie w punkcie zerowym. W gr wchodzi za
nie tylko balistyka. Wchodzi Weissmann. Pierwszy lepszy chemik i zaopatrzeniowiec
wie o izolacji tyle samo, co Pokler... dlaczego wic wybrano akurat mnie... chyba e"...
gdzie w jego mzgu dwie ogniskowe sun ku sobie i staj si jedn... zerowa elipsa...
pojedynczy punkt... ywa gowica, potajemnie naadowana, dla wszystkich innych
specjalne bunkry... tak, tego wanie chce... wszystkie marginesy bdu w sterowaniu
wspdziaaj, by nastpio perfekcyjne trafienie, w sam czubek gowy Pklera... och,
majorze Weissmann, twojej kocowej rozgrywce brak finezji - ale przecie nigdy, przez
cay ten czas, nie byo adnych widzw ani arbitrw, i kto powiedzia, e koniec nie
moe by a tak brutalny? Paranoja zalewa Pklera, wzbiera a po skronie i czerep. By
moe si zesra, trudno powiedzie. Ttno dudni w szyi. Bol go rce i nogi. Ubrani na
czarno jasnowosi centurioni patrz. Poyskuj ich metalowe odznaki. Pod wczesnym
socem le niskie wzgrza. Wszystkie lornetki polowe skierowane s na poudnie.
Aggregat jest w drodze, niczego ju nie da si cofn. Nikt tutaj nie zajmuje si taj-
nikami chwili ani ostatnimi zagadkami: przeyto za duo racjonalnych lat. Zbyt wiele
papieru nagromadzio si wszdzie. Pokler za adne skarby wiata nie potrafi pogodzi
swojego marzenia o bezwzgldnym styranizowaniu z wyhodowan w nim potrzeb
zajcia si sprawami - ani ujrze ich jako jedno i to samo. A-4 musi przecie wkrtce
wej do uytku, tote naley zmniejszy wspczynnik fiaska, s zatem tutaj ci, ktrzy
przyjechali, a jeli tego ranka na polskiej ce ogarnia wszystkich
340

masowa lepota, jeli nikt - nawet najbardziej paranoiczne typy - nie potrafi dostrzec
niczego oprcz wyranie okrelonych wymogw, to z ca pewnoci zjawisko to nie
ogranicza si wycznie do tego konkretnego czasu i miejsca, gdzie w tej chwili czarne
lornetki przyoone do oczu wypatruj tylko nadejcia opornej dziewicy"
- jak dowcipni rakietowcy nazywaj wadliwe rakiety - eby ujrze, gdzie - od czub
ka po ogon - wystpi ewentualnie jaki problem, zaobserwowa ksztat smugi kon
densacyjnej, ton wybuchu, cokolwiek, co moe by wskazwk...
Z akt wynika, e tamtego dnia w Sarnakach Rakieta zakoczya ywot typowym
dwukrotnym wybuchem, zostawiajc biay ogon kondensacyjny na bkitnym niebie:
kolejna przedwczesna eksplozja. Kawaki stali pospaday w odlegoci stu metrw od
punktu zerowego, tnc yto jak grad. Pokler widzia eksplozj, zobaczy tyle, co inni.
Nigdy potem ju go nie wysano. Esesmani patrzyli, jak podnosi si na nogi,
rozprostowuje koci i rusza powoli z innymi. Weissmann dostanie raport. Wkrtce
objawi si nowe odmiany mczarni.
Lecz w yciu Pklera, zewidencjonowana tylko w aktach jego umczonej, nie-
mieckiej duszy, wyduya si i przyhamowaa podstawa czasu: Perfekcyjna Rakieta
wci jest tam w grze, nadal spada. On cigle czeka - nawet teraz, samotny w
Zwlfkinder, pragnc tegorocznego powrotu Ilse" - a z ni eksplozja, ktra go za-
skoczy...
Wiosn, gdy wiatr w Peenemunde zmieni kierunek na poudniowo-zachodni i przy-
fruny pierwsze ptaki, Pklera przeniesiono do podziemnej fabryki w Nordhausen w
Grach Harcu. Po nalocie Brytyjczykw robota w Peenemunde zacza kule. Plan
- znw autorstwa Kammlera - zakada rozproszenie prb i produkcji po caych Niem
czech, by uniemoliwi kolejny skoncentrowany atak bombowy aliantw. W Mittelwer-
ke Pokler peni rutynowe obowizki: zaopatrywa fabryk w materiay. Spa na pryczy
obok naszpikowanej dynamitem skalnej ciany, pomalowanej na biao, a nad jego go
w przez ca noc palia si arwka. nio mu si, e arwka jest wysannikiem
Weissmanna, stworzeniem, a jej arnik to dusza. Odbywali razem dugie rozmowy, kt
rych treci Pokler nie mg sobie rankiem przypomnie. arwka szczegowo wyja
nia intryg - intryga bya wiksza i bardziej rozgaziona, ni Pokler kiedykolwiek so
bie wyobraa, przez wiele nocy odbiera tylko czyst muzyk, a jego wiadomo
wdrowaa przez odlegy krajobraz dwikw, posuszna, ulega, nadal niby bezpiecz
na, ale nie na dugo.
W tamtym czasie kryy pogoski o niesnaskach midzy Weissmannem a jego
potworem", Enzianem. Schwarzkommando uniezalenio si ju wtedy od SS, podobnie
jak SS od armii. Wadz dawaa teraz nie bro, lecz informacja i fachowo. Pokler
ucieszy si, e Weissmann ma kopoty, ale nie wiedzia, jak to wykorzysta. Gdy
nadeszy rozkazy o odkomenderowaniu do Nordhausen, przeszya go rozpacz. A zatem
gr odroczono? Moe ju nigdy nie zobaczy Ilse? Otrzyma polecenie, eby zameldowa
si u Weissmanna.
Wosy na skroniach majora byy posiwiae i zmierzwione. Pokler dostrzeg, e jeden
uchwyt okularw czy spinacz do papieru. Biurko byo mietniskiem dokumentw,
raportw, leksykonw. O dziwo, major wyglda nie tyle diabolicznie, ile marnie, jak
byle urzdnik pod presj. Oczy skieroway si w stron Pklera, znieksztacone przez
grube soczewki.
- Rozumie pan, e przeniesienie do Nordhausen jest dobrowolne?
Pokler zrozumia - z uczuciem ulgi i dwusekundowej mioci dla swojego opiekuna -
e gra toczy si dalej.
- To bdzie co nowego - rzek.
341
- Tak? - Po czci wyzwanie, po czci zaciekawienie.
- Produkcja. Tak bardzo zajlimy si tutaj badaniami i pracami rozwojowymi. Dla
nas to ju nie pocisk rakietowy, tylko latajce laboratorium", jak kiedy powiedzia
doktor Thiel...
- Brakuje go panu?
- Tak. Nie pracowa w moim pionie. Niezbyt dobrze go znaem.
- Szkoda, e zgin w tym nalocie. Wszyscy poruszamy si po Elipsie Niepewnoci,
prawda?
Pokler pozwoli sobie na rzut oka na zamiecone biurko, szybki na tyle, by mg uj
za objaw nerwowoci albo ripost - Weissmann, wyglda na to, e ty ju masz swoj
Elips.
- Och, brak mi na og czasu, by si martwi. Poza tym Mittelwerke jest pod ziemi.
- Tereny taktyczne nie.
- Myli pan, e mog mnie wysa...
Weissmann wzruszy ramionami i obdarzy Pklera szerokim nieszczerym umie-
chem.
- Mj drogi Pokler, kto moe przewidzie, gdzie si pan znajdzie? Zobaczymy,
jak si sprawy potocz.
Pniej, w Strefie, kiedy poczucie winy stao si doznaniem zmysowym, szczypa-
niem oczu i luzwek, Pokler doszed do wniosku, e nie mg by, nawet tego dnia w
biurze Weissmanna, niewiadomy prawdy. e pozna prawd wszystkimi zmysami, ale
skatalogowa j w zym miejscu, by go nie drczya. Wiedzia wszystko, ale powstrzyma
si od jedynego czynu, ktry mg przynie odkupienie. Powinien by udusi
Weissmanna na miejscu, powinien by poczu pod domi zmarszczki ylastej szyi i
jabko Adama, grube okulary zsunyby si z nosa, a mae chore oczka zmtniayby
nieodwracalnie...
Wykorzystali lepot Pklera. Wiedzia o Nordhausen i obozie w Dorze - wrcz
widzia zagodzone ciaa, oczy winiw prowadzonych kolumn o czwartej rano do
pracy na mrozie i w mroku, powczce nogami tysice w pasiakach. Wiedzia te od
pocztku, e Ilse trzymana jest w obozie reedukacyjnym. Ale dopiero w sierpniu, gdy
nadeszy dokumenty urlopowe i Pokler pojecha na pnoc szarymi poaciami Niemiec,
ktrych ju nie poznawa, zbombardowanych, spalonych - wojenne miasteczka,
deszczowe fioletowe wrzosowiska - i odnalaz j, czekajc w holu hotelowym przy
Zwlfkinder, z t sam ciemnoci w oczach (jak to moliwe, e dotd tego nie
dostrzega? orbity blu?), dopiero wtedy doda dwa do dwch. Przez cae miesice, gdy
on sumiennie wykonywa swoje obowizki, po drugiej stronie drutw kolczastych lub
muru, zaledwie kilka metrw od niego, wiziona bya jego crka, bita, by moe
gwacona... Jeli przeklina Weissmanna, musi przeklina rwnie siebie. Okrutny
Weissmann nie by przecie bardziej pomysowy ni wyksztacony inynier Pokler,
nowy Dedal, ktry wznis jak najwicej labiryntw midzy sob a niewygodami troski.
Sprzedali mu wygod - mnstwo wygody - na kredyt, a teraz cigaj nalenoci.
Prbujc - troch pno - otworzy si na bl, ktry powinien by poczu ju dawno,
zacz j przepytywa. Wiesz, jak nazywa si twj obz? Tak, potwierdzia -albo odpara
zgodnie z instrukcjami - e to Dora. Wieczorem na dzie przed wyjazdem widziaa
egzekucj. Powieszenie. Por wieszania by wieczr. Czy chcesz o tym posucha? Czy
chcesz o tym posucha?...
Bya wygodniaa. Kilka pierwszych dni spdzili na jedzeniu wszystkiego, co
Zwlfkinder miao do zaproponowania. Oferowano mniej ni przed rokiem i po
342
znacznie wyszych cenach. Ale enklawa niewinnoci wci cieszya si duym prio-
rytetem, wic nie odeszli z pustymi rkoma.
Niewiele dzieci tego roku. Inynier i crka mieli praktycznie cay park dla siebie.
Koo i inne urzdzenia stay nieruchomo. Brak benzyny, poinformowao dziecko-stra-
nik. Nad gow ryczao przelatujce Luftwaffe. Niemal co noc buczay syreny, widzieli
reflektory przeciwlotnicze nad Wismarem i Lubek, czasem syszeli bomby. Co Pkler
robi w tej krainie snw, w tym kamstwie? Jego ojczyzn mieli zaraz zmiady
najedcy z zachodu i wschodu: tam, w Nordhausen, histeria osigna homeryczne
rozmiary, bo pierwsze rakiety miay ruszy w bj, bo miay si zici proroctwa iny-
nierw stare jak lata pokoju. Dlaczego w tej doniosej chwili pucili Pklera? Kto jesz-
cze dosta urlop? I co Ilse" tu robi? Czy nie jest ju za dua na bajki? Tegoroczne piersi
wyranie widoczne pod sukienk, oczy niemal puste, bez wikszego zaciekawienia
sunce ku przypadkowym chopcom, wcielonym do Volkssturmu wyrostkom, te nie-
zbyt ni zainteresowanym. Bo myli mieli zajte rozkazami, gigantycznymi wybuchami i
mierci - jeli w ogle na ni spogldali, to ktem oka, ukradkiem... ojciec j po-
skromi... stpi pazurki... kiedy bd mia takich na pczki... ale wpierw musz odnale
dowdc... gdzie na Wojnie... wpierw musz mnie wyrwa z tego miejsca...
Kto to by, min ich wanie wtedy - kim by ten szczupy chopiec, ktry mign
przed nimi, tak jasnowosy, tak biay, e prawie niewidoczny w mgiece upau spowija-
jcego Zwlfkinder? Czy go dostrzega? Wzia za wasny drugi cie? Przysza na wiat,
bo pewnego wieczoru ojciec zobaczy film pod tytuem Alpdrucken" i dozna wzwodu.
Napalony Pkler nie zwrci uwagi na wyrafinowan gotyck symbolik owietlenia
zastosowanego przez reysera, dajcego dwa cienie, Kaina i Abla. Ilse jednak, jaka Ilse,
przeya swoj filmow matk i koniec filmu, tak samo jak przeyy cienie cieni. W
Strefie wszystko bdzie si toczy pod Starym Rygorem, w wietle i przestrzeni
kainistw: nie na skutek jakiegokolwiek cennego Gllerei, lecz dlatego, e zawsze
wiecio Podwjne wiato, poza wszelkim filmem, a ten kombinator-reyser by wtedy
jedynym, ktry to zauway i wykorzysta, cho w gbokiej niewiadomoci, i wtedy, i
teraz, co tak naprawd pokazuje narodowi widzw... Zatem tego lata Ilse mina si
sama ze sob, zbyt skupiona na wyzbytej cienia wewntrznej godzinie poudnia, by
zwrci uwag na przecicie si drg albo by si przej.
Tym razem niewiele ze sob rozmawiali: to byy ich nieme wakacje. Chodzia za-
mylona, ze spuszczon gow, z twarz zakryt paszczem wosw, kopic brzowymi
nogami mieci niesprztnite przez uszczuplon sub porzdkow. Czy dobrze si
bawia, czy wbrew sobie wykonywaa tylko rozkaz spdzania czasu z nudnym,
podstarzaym inynierem w parku zabaw, z ktrych dawno wyrosa?
- Wcale tu nie chcesz by, prawda?
Siedzieli przy zanieczyszczonym strumyku, karmic chlebem kaczki. Pkler od-
czuwa sensacje odkowe po nieprawdziwej kawie i zepsutym misie. Bolaa go
gowa.
- Mog by albo tu, albo w obozie - z uparcie odwrcon twarz. - Ja tak naprawd
nie chc by nigdzie. Wszystko jedno.
- Ilse.
- A tobie si tutaj podoba? Czy wolaby wrci do rodka gry? Rozmawiasz z
elfami, Franz?
- Nie, nie lubi tam by - Franz? - ale mam, mam prac...
- Tak. Ja te. Moj prac jest siedzie w obozie. Jestem zawodow winiark.
Wiem, jak walczy o wzgldy, od kogo kra, na kogo donosi, jak...
Jeszcze chwila i to powie!
343
- Przesta, Ilse, prosz. - Rozhisteryzowany, uderzy j w twarz.
Zaskoczone nagym planiciem kaczki wykonay zwrot i odmaszeroway. Ilse
spojrzaa na niego, adnych ez, oczy nanizane na acuszek pokojw a po cienie
starego mieszkania sprzed wojny, w ktrym mgby wdrowa przez lata, syszc gosy,
czujc zapachy, szukajc siebie, swojego ycia, takiego, jakie mogo by, gdyby... Nie
potrafi znie jej obojtnoci. Straciwszy panowanie nad sob, zdoby si na akt odwagi.
Zaprzesta gry.
-, Jeeli nie chcesz tu wrci za rok - ostatnie sowa nic nie znaczyy na tym etapie
dziejw Niemiec - to nie musisz. Lepiej by tak byo.
Natychmiast zdaa sobie spraw, co si stao. Podcigna do gry jedno kolano i
opara si o nie czoem, zamylona.
- Wrc - powiedziaa bardzo cichym gosem.
- Wrcisz?
- Tak. Naprawd.
Wwczas pucio w nim wszystko, wszystkie zahamowania. Okropnie roztrzsiony,
zboczy ku trajektorii wasnego dugiego osamotnienia. Rozpaka si. Uja jego donie.
Przyglday si im pywajce kaczki. Morze stygo pod zamglonym socem. Gdzie w
miasteczku zagra akordeon. Zza kruszcych si posgw mitycznych postaci
nawoyway si dzieci skazane na zatrat. Lato dobiegao koca.
Po powrocie do Mittelwerke stara si z uporem przedosta do obozu w Dorze i
odnale Ilse. Weissmann przesta si liczy. Za kadym podejciem wartownicy z SS
okazywali wyrozumia uprzejmo i zarazem nieprzejednanie.
Pitrzya si teraz przed nim niewiarygodna masa pracy. Sypia niespena dwie go-
dziny na dob. Wojna docieraa do wntrza gry tylko w formie pogosek i brakw. Fi-
lozofia zaopatrzenia staa si trjktna" - trzy ewentualne rda dostawy, w razie
gdyby ktre ulego zniszczeniu. W zalenoci od tego, skd co nie nadeszo albo z ja-
kim nadeszo opnieniem, czowiek orientowa si, ktre fabryki zbombardowano,
ktre linie kolejowe zerwano. Pod koniec wiele komponentw trzeba byo pozyskiwa i
wyrabia na miejscu.
W wolnych chwilach Pklera drczya myl, dlaczego Weissmann nie daje znaku
ycia. By sprowokowa majora - lub wspomnienie o nim - poszed popyta oficerw ze
sub wartowniczych majora Frschnera, przekraczajc w ten sposb swoje obowizki.
Ale wszyscy uznali to za zwyk ciekawo. Syszeli pogoski, e Weissmanna nie ma w
Mittelwerke, e suy w Holandii, gdzie dowodzi bateri. Z pola widzenia znikn te
Enzian z wieloma wanymi czonkami Schwarzkommando. Pkler nabiera coraz
wikszej pewnoci, e tym razem gra naprawd dobiega koca, e Wojna dopada ich
wszystkich, e wytyczya nowe priorytety ycia i mierci, e nie pozostawia czasu na
pastwienie si nad podrzdnym inynierem. Zdoa si troch odpry, skupi na
obowizkach dnia, czeka na koniec, a nawet zdoby si na nadziej, e tysice winiw
z Dory wkrtce zostanie oswobodzonych, wrd nich Ilse, jaka moliwa do przyjcia
Ilse...
Lecz wiosn znowu spotka Weissmanna. Zbudzi si z miego snu o Zwlf kinder--
Nordhausen, o miecie elfw, gdzie produkowano zabawkowe rakiety na Ksiyc, i u
skraju pryczy zobaczy wpatrzon w niego twarz. Weissmann wyglda, jak gdyby
postarza si o dziesi lat; Pkler ledwo go rozpozna.
- Mamy mao czasu - szepn esesman. - Chod pan.
Ruszyli przez bezsenn krztanin w biaych tunelach, Weissmann powolnym,
sztywnym krokiem, obaj milczc. W jednym z biur czekao kilku innych naukowcw w
towarzystwie funkcjonariuszy SS i SD.
344
- Uzyskalimy dla was zwolnienie z waszych wydziaw, bo zajmiecie si teraz
nowym specjalnym projektem - rzek Weissmann. -To cile tajne zadanie. Bdziecie
osobno zakwaterowani, bdziecie osobno je i wolno wam rozmawia tylko z tymi,
ktrzy w tej chwili obecni s w tym pokoju.
Rozejrzeli si po twarzach. Potem z powrotem wbili oczy w Weissmanna.
Chcia usprawni rakiet: tylko jedn, dosownie jedn. Usunito z niej numer
seryjny i namalowano pi zer. Pkler od razu zrozumia, e wanie dlatego Weissmann
go oszczdza: to wanie miaa by jego szczeglna rola". Nie dostrzega w tym sensu:
oczekiwano od niego skonstruowania plastikowego oprofilowania konkretnych
rozmiarw - o pewnych wasnociach izolujcych - dla ukadu napdowego. Najwicej
roboty mia inynier od napdu, bo musia przeprojektowa przewody pary i paliwa,
zamieni miejscami elementy. Nikt nie widzia tej nowej rakiety. Pogoski mwiy, e
zostaa wyprodukowana gdzie indziej i nosi miano Schwarz-gerat z powodu otaczajcej
j aury tajemnicy. Nawet waga stanowia utajnion informacj. Skoczyli w niespena
dwa tygodnie, a Votrichtung fur Isolierung byo ju w drodze. Pkler podlega swojemu
oficjalnemu przeoonemu, praca toczya si jak dawniej. Nigdy ju nie widzia
Weissmanna.
W pierwszym tygodniu kwietnia, w perspektywie pojawienia si w kadej chwili
oddziaw amerykaskich, wikszo inynierw pakowaa manatki, zbieraa adresy
wsppracownikw, pia strzemiennego, snua si po opustoszaych nawach fabrycz-
nych. Zapanowaa atmosfera koca studiw. Trudno byo nie pogwizdywa Gaudeamus
igitur. Raptem klasztorny ywot mia dobiec kresu.
Mody wartownik z SS, jeden z ostatnich, ktrzy opuszczali fabryk, odnalaz
Pklera w zakurzonym bufecie, wrczy mu kopert i odszed bez sowa. By w niej
coroczny formularz urlopowy, zapowiadajcy tym razem bliski upadek wadzy, i
przepustka podrna do Zwlfkinder. W miejscu wpisywania dat kto nabazgra prawie
nieczytelnie: po zakoczeniu dziaa wojennych". Na odwrocie tym samym
charakterem pisma (Weissmanna?) wiadomo dla Pklera: Jest wolna. Spotka si tam
z tob". Zrozumia, e to bya zapata za zmodernizowanie 00000. Od jak dawna
Weissmann trzyma go z rozmysem w zawieszeniu, eby mie specjalist od plastiku,
gdy nadejdzie pora?
Ostatniego dnia Pkler wyszed na wiat poudniowym kracem tunelu. Wszdzie
stay ciarwki, silniki na jaowym biegu, atmosfera poegnania w wiosennym
powietrzu, na grskich stokach wysokie drzewa rozwietlone na zielono przez soce.
Obersturmbahnfuhrera nie byo na posterunku, gdy wszed do Dory. Nie szuka Ilse,
przynajmniej nie tylko. By moe poczu wreszcie, e musi to zobaczy. Nie by jednak
przygotowany. Nie wiedzia. Mia wszelkie dane, owszem, ale nie pojmowa, ani
zmysami, ani sercem...
Smrd gwna, mierci, potu, chorb, pleni, szczyn - oddech Dory - spowi go, gdy
wlizgn si do rodka, wpatrzony w nagie trupy wynoszone i rzucane pod krematorium
- akurat teraz, gdy Ameryka bya tak blisko - u mczyzn dyndajce czonki, palce u ng
sklejone w biae grona i okrge jak pery... kada twarz tak perfekcyjna, tak
indywidualna, usta rozcignite w umiechu mierci, milczca widownia zaatwiona tu
przed point dowcipu... i ywi, stoczeni po dziesiciu na jednym sienniku, sabowity
pacz, kaszel, przegrani... Wszystkie jego prnie, jego labirynty byy drug stron tego
medalu. Gdy on y i stawia znaki na papierze, niewidzialne krlestwo funkcjonowao,
w ciemnoci na zewntrz... przez cay czas... Pkler zwymiotowa. Zapaka. ciany si
nie rozpuciy - aden mur wizienny nigdy si nie rozpuci, przynajmniej nie od ez,
nie w chwili tego odkrycia, e twarze wyzierajce
345
z tych wszystkich siennikw, ze wszystkich cel s ludmi, ktrych zna i ktrzy s mu
drodzy jak on sam, i nie moe pozwoli im na powrt do tej ciszy... Ale co poradzi? Jak
je zatrzyma? Niemoc, wirujca ao wykaczaj go, jak ucieczka wykacza serce
zbiega i niewielka zostaa szansa na porzdny gniew albo zwrot...
W najciemniejszym i najbardziej cuchncym miejscu Pkler znalaz lec kobiet.
Przypadkow kobiet. Siedzia przez p godziny, trzymajc jej trupi do. Kobieta
oddychaa. Przed odejciem zdj zot obrczk i wsun j na jej cienki palec, po czym
zgi do, eby si nie zelizgna. Jeli przeyje, zapaci ni za kilka posikw albo
koc, albo noc pod dachem, albo podr do domu...
DDDDDDD
Z powrotem w Berlinie, nad miastem grzmoty przeraliwej burzy. Margherita
przyprowadzia Slothropa do rozchybotanego drewnianego domku nad Sprew, w ra-
dzieckim sektorze. Wejcia strzee tu spalony Knigstiger, farba zwglona, gsienice
poszarpane i wyrwane z k zbatych, martwa osiemdziesitka semka skierowana w
d, wskazujca punkt na szarej rzece, szemrzcej i kutej przez deszcz.
Wewntrz nietoperze gnied si pod belkami, na goej pododze ich gwna i
rozbite szko, barogi cuchn stchlizn, okna zabite deskami z wyjtkiem jednego
miejsca do odprowadzania dymu z pieca, bo komin zburzono. Na bujaku ley futro z
kretw, bury obok. Na pododze nadal wida farb po dawno zapomnianym artycie,
pomarszczone rozbryzgi zestarzaego karmazynu, szafranu, pruskiego bkitu, wsteczne
znieksztacenie obrazw, ktrych losy s nieznane. W kcie wisi zmatowiae lustro,
rama, pomalowana na biao w kwiaty i ptaki, odbija Margherit i Slothropa, i deszcz w
drzwiach. Cz sufitu, zdmuchnit, gdy Krlewski Tygrys wyda ostatnie tchnienie,
zastpuj namoke i poplamione plakaty na tekturze, przedstawiajce t sam posta w
paszczu i kapeluszu z szerokim rondem, z dopiskiem DER FEIND HRT ZU. W kilku
miejscach skapuje woda.
Greta zapala lamp naftow. wiato rozjania ulew garci ci. Slothrop wkada
drewno do pieca, a Margherita nurkuje pod podog, gdzie ukryto mnstwo ziemniakw.
Kurcz, Slothrop od miesicy nie widzia ziemniaka. W worku jest te cebula, a nawet
wino. Ona gotuje, potem oboje siadaj i r kartofle. Nastpnie, bez akcesoriw i sw,
pieprz si a do snu. Kilka godzin pniej Slothrop budzi si i zastanawia, dokd pj.
No jak to, gdy tylko deszcz ustanie, pjdzie odnale Saurego Bummera, odda mu
haszysz. Ale co potem? Slothrop, tajemnica S-Gerat i Jamfa/imipoleksu oddalili si od
siebie. Nie myla o nich od jakiego czasu. Ostatni raz kiedy? Tego dnia, gdy siedzia z
Saurem w kawiarni i pali skrta... a, to chyba byo przedwczoraj, co? Deszcz przecieka,
moczc podog, a Slothrop zdaje sobie spraw, e traci rozum. By moe jest co
pocieszajcego - religijnego, jeli wolisz - w paranoi, ale istnieje te anty-paranoja, dla
ktrej nic nie czy si z niczym, a to stan rzeczy, ktry niewielu z nas potrafi dugo
wytrzyma. No wic w tej chwili Slothrop czuje, e wlizguje si w an-typaranoiczne
stadium swojego cyklu, czuje, e cae miasto dokoa znw jest bez dachw, wystawione
na atak, niezerodkowane jak on sam, s tylko tekturowe wizerunki Podsuchujcego
Nieprzyjaciela, tkwice midzy nim a mokrym niebem.
Albo Oni cignli go tutaj z konkretnego powodu, albo po prostu si tu znalaz. Nie
wie, czy nie wolaby jednak, eby istnia jaki powd...
346
Deszcz ustaje o pnocy. Slothrop zostawia Margherit i z picioma kilogramami
wypeza w zimne miasto, przywaszczywszy sobie porcj uszczuplon przez Cziczeri-na.
Rosyjscy onierze piewaj na kwaterach. W tle rozdzierajco rycz zbolae akordeony.
Materializuj si rozweseleni pijacy, szczaj do rynsztokw porodku wybrukowanych
alejek. Boto wypenia niektre ulice jak ciaa. Z lejw po bombach wylewa si
deszczwka, poyskujca w nocnych wiatach ekip uprztajcych gruzy. Poamane
biedermeierowskie krzeso, pojedynczy but, stalowe oprawki okularw, psia obroa
(oczy na skraju krtego szlaku, wypatrujce znaku, blasku), korek od wina, rozupana
szczotka, rower bez koa, porzucone egzemplarze Tagliche Rund-schau", gaka
drzwiowa z chalcedonu, zabarwiona dawno temu na niebiesko elazo-cy-jankiem elaza,
rozsypane klawisze fortepianu (wszystkie biae, oktawa w B, cile rzecz biorc - albo H
w niemieckim zapisie - nuty odrzuconej skali lokryjskiej), czarne i bursztynowe oczka
jakiego wypchanego zwierzcia... Zamiecona noc. Za murami, ktrych szczyty biegn
skokowo jak wykres gorczki, przemykaj wystraszone, trzsce si psy. Przez chwil
wyciek gazu wkrada si gdzie w wo mierci i deszczu. Wysoko po bokach
wypatroszonych kamienic cign si rzdy czarnych otworw okiennych. Bryy betonu
wisz na prtach uzbrojenia, ktre wij si niby czarne spaghetti, cae ogromne masy
dyndajce zowieszczo nad gow, gotowe run przy najlejszym drgniciu powietrza...
Za obojtnymi oczyma i umiechem unosi si nad miastem Gadkolicy Stranik Nocy,
zwinity i blady, nucc swoje chrapliwe koysanki. Modzi mczyni tak wanie
spdzali lata Inflacji, na ulicy, pozbawieni miejsca, w ktrym mona si schroni przed
czarn zim. Dziewczta wysiadyway do pna na gankach albo awkach w wietle
latar nad rzek, czekajc na klientw, ale mczyni tylko przechodzili obok,
ignorowani, garbic wywato-wane ramiona, bo pienidz nie mia adnego odniesienia do
niczego, co mona kupi, ot, pczniejcy papierowy rak w portfelach...
Baru Chicago" strzeg na zewntrz dwaj potomkowie tamtych, dzieciaki w gar-
niturach George'a Rafta, za duych o tyle numerw, e nigdy do nich nie dorosn. Jeden
charka bez przerwy w niepohamowanych, przedmiertnych napadach kaszlu. Drugi
oblizuje wargi i gapi si na Slothropa. Cwele-cyngle. Gdy wypowiada nazwisko
Saurego, zastawiaj sob drzwi, krcc gowami.
- Suchajcie, musz mu dostarczy przesyk.
- Nie znamy nikogo takiego.
- A mog zostawi wiadomo?
- Nie ma go tutaj.
Kaszlcy wyprowadza cios, Slothrop paruje, wykonujc peleryn szybk Weronik, i
podstawia smarkaczowi nog, ten lduje na ziemi, klnc, zapltany w dugi acuszek od
garnituru, tymczasem jego kumpel gmera ap pod trzepoczc marynark najpewniej w
poszukiwaniu spluwy, wic Slothrop kopie go w jaja i wrzeszczc: Fickt nicht mit der
Raketemensch! - eby sobie gwniarze zapamitali; ot, taki okrzyk wojenny - umyka w
cienie, midzy stosy rupieci, kamieni i ziemi.
Wybiera tras, ktr - jak mu si wydaje - tamtej nocy prowadzi ich Saure - gubi si,
bdzi po labiryntach bez okien, pltaniny drutu kolczastego, zwolnionego ze suby
przez nawanice mierci minionego maja, potem na zbombardowany i posiekany parking
dla ciarwek, z ktrego nie moe si wydosta przez p godziny, pofadowany akr
gumy, smarw, stali, rozlanej benzyny, kawakw samochodw wskazujcych niebo
albo ziemi nie inaczej ni na amerykaskim zomowisku w czasach pokoju, wszystko
stopione w dziwaczne, brzowe twarze z Saturday Evening Post", tyle e nie s
swojskie, lecz wprost zowrogie... tak, owszem, to naprawd Saturday
347
Evening Post": twarze posacw w trjgraniastych kapeluszach, przybywajcych z
dugich wzniesie, spord wizw, z legend o Berkshire, podrni zagubieni na obrzeu
Wieczoru. Przybywaj z nowin. Oblicza wygadz si jednak, jeli bdziesz uparcie
patrzy. Uprasuj si w bezczasowe maski, ktre wyraaj cay sens, wszystko wypisane
na czole.
Dopiero po godzinie odnajduje piwnic Saurego. Ale wewntrz jest ciemno i pusto.
Wchodzi, zapala wiato. Nora wyglda jak po nalocie policji albo wojnie gangw: prasa
drukarska znikna, wszdzie porozrzucane ubrania, bardzo dziwne ubrania, jeli ju o to
chodzi, na przykad garnitur z wikliny, do tego ty, przegubowy przy pachach,
okciach, kolanach i kroku... och, hm, no c, Slothrop przetrzsa wawo pomieszczenie,
zerka do butw, niektre to wcale nie buty, tylko jakby rkawiczki na nogi,
piciopalczaste, w dodatku nie z materiau, tylko chyba odlane z ohydnej pstrokatej
ywicy, z jakiej robi si kule do krgli... zaglda pod odklejone kawaki tapety, w fady
zwinitej zasonki, w jedn czy dwie sterty faszywych marek, rozsypanych przez
napastnikw - pitnacie minut na to, nie znajdujc nic... a na stole biay przedmiot
obserwujcy go przez cay czas z ziejcego cienia. Slothrop czuje na sobie to spojrzenie,
zanim dostrzega patrzcego: piciocentymetrowa figura szachowa. Biay skoczek,
odlany z plastiku... i-i-i zaczekaj, pki Slothrop nie dowie si, co to za plastik, o rany!
To czaszka konia: puste oczodoy cign si wewntrz a do samej podstawy. W
jednym tkwi zwinita ciasno bibuka do papierosw z informacj od Saurego:
Raketemensch! Der Springer poprosi, bym ci to da. To jego symbol. Zatrzymaj
skoczka - bo po nim ci rozpozna. Jestem przy Jacobistrasse 12, Hof 3, numer 7. Umowa
lOOi". Aha, lOOi" to zwyczaj Johna Dillingera. Tego lata wszyscy w Strefie tak to
pisz. Dajesz ludziom do zrozumienia, co mylisz o pewnych sprawach...
Saure zaczy szkic, jak dotrze do jego meliny. To wyranie w brytyjskim sektorze.
Slothrop jczy i z powrotem przeciska si w boto o wczesnej godzinie. W okolicy
Bramy Brandenburskiej znowu zaczyna my. Na ulicy wci le jej kawaki -
obtuczona przez pociski, pnie si pochyo ku niebu, w kolosalnej ciszy, wyndzniaa;
gdy Slothrop przechodzi bokiem, rydwan poyskuje jak wgiel, cignity, a jednak
nieruchomy, jest trzydziesty wiek i zawadiacki Rocketman wanie wyldowa, by
zwiedzi ruiny, zobaczy na pustyni lady staroytnego europejskiego porzdku...
Jacobistrasse i dzielnica ruder wyszy prawie nietknite z walk ulicznych; tak samo
ich wewntrzny mrok, zauki cienia, ktre trwaj bez wzgldu na to, czy soce jest na
niebie. Numer 12 to wielka kamienica, zbudowana przed Inflacj, pi albo sze piter i
poddasze, pi lub sze Hinterhfe, zagniedonych jeden w drugim -pudeka
sprezentowane przez dowcipnisia, a w rodku tylko ostatni pusty dziedziniec, gdzie od
dziesicioleci cuchnie tym samym gotowaniem, mieciami i moczem. Hi, hi!
Slothrop podkrada si w pelerynie do pierwszej sklepionej bramy. wiato latar
rzuca do przodu jego cie w formie szeregu podobnych sklepie, kade opatrzone
napisem z wyblakej farby: Erster-Hof, Zweiter-Hof, Dritter-Hof u.s.w., uformowane jak
wjazdy do Mittelwerke, paraboliczne, cho raczej podobne do otwartych ust i gardzieli,
stawy z chrzstki cign si i czekaj, czekaj, eby pokn... nad ustami para
kwadratowych oczu, biaka z organdyny, renice smolicie czarne, patrz na niego z
gry... mieje si tak samo od wielu lat, bez przerwy, rubaszny, dudnicy miech,
niczym gruba porcelana, kotujca si pod wod w zlewie. Bezmzgi chichot, to tylko
wielki geometryczny ja, nie ma si co denerwowa, wa miao... Bl, dwadziecia pi
lat blu sparaliowanego w tym gbokim gardle... stary wyrzutek, bierny,
348
teraz naogowo oddany przetrwaniu, przeczekujcy lata, zaczajony na bezbronnych
durniw pokroju Slothropa, eby si im ukaza, pacze i mieje si, a wszystko w ciszy...
farba odazi z Oblicza, popalonego, schorowanego, umierajcego od dawna, i jak
Slothrop moe wmaszerowa do takiego schizofrenicznego garda? Normalnie, bo
wanie tego oczekuje od niego wartujce potne Studio, natiirlich: Slothrop gra dzi
rol wyrostka: to, co napdzao go przez ca noc, jego i innych samotnych ber-
liczykw, ktrzy wychodz na wiat tylko o tych pustych porach, nigdzie nienale-cy i
idcy donikd, to ich niewytumaczona potrzeba, by zachowa marginesow populacj
w tych ndznych, opuszczonych przez Boga miejscach, oczywicie z przyczyn
ekonomicznych, cho kto wie, moe emocjonalnych te...
.Saure te jest na nogach, ale w wyobrani, ugania si pord swoich snw. Wyglda
to na pojedynczy duy pokj, wypeniony dymem z papierosw i marokaskiej trawki,
pokruszone krawdzie tynku w miejscach, gdzie runy ciany, sienniki na caej
pododze, na jednym para dzielca si w ciszy pnym papierosem, na drugim kto
chrapie... lnicy fortepian, imperial Bsendorfera, nad ktrym pochyla si Tru-di,
ubrana tylko w wojskow koszul, zdesperowana muza, goe nogi dugie i wypro-
stowane, Chod do ka, Gustav, zaraz zrobi si widno". Jedyn odpowiedzi jest
brzdknicie basowych strun. Saure ley na boku, cakiem nieruchomo, zmala, jest
dzieckiem, na buzi liczne lady po skokach z okien drugiego pitra, pierwsze obma-
cywania przez sierantw - przez kobiece apska w rkawiczkach - na rogatkach miasta,
zote wiato popoudniami na torach wycigowych w Karlshorst, czarne wiato z
chodnikw na bulwarach noc pomarszczon drobno jak wyprawiona skra, nacignita
na kamie, biae wiato z atasowych sukni, poyskujce kieliszki, ustawione przed
lustrami w barach, bezszeryfowe U" nad wejciami do stacji metra, wycelowane
kocami magnesu w niebo, eby cign stalowe anioy wzniosoci, ociaej
kapitulacji - twarz, ktra we nie jest przeraliwie stara, wydana dziejom swego miasta...
Otwiera oczy - na uamek sekundy Slothrop jest tylko ocienionymi fadami zieleni,
uwydatniony hem, wielkoci wiata, wymagaj uporzdkowania. Potem pojawia si
sodki zadowolony umiech, wszystko okay, ja, si masz, Rocketman, was ist los?
Powitalna gadka jest krtka, zatwardziay stary pun od razu przechodzi do rzeczy:
otwiera worek i zaglda do rodka - oczy jak dwie dziurki wy szczane w niegu - eby
zobaczy towar.
- Mylaem, e siedzisz w pierdlu albo co.
Cap za marokask fajeczk, Saure ju rozprasowuje gruby okruch haszyszu, nucc
pod nosem popularna rumb:
Odrobina przysmaku z Maroka I
ju patrzymy z wysoka.
- No c, Springer zwin nasz faszerski interes. Przejciowe trudnoci, kapujesz.
- Nie kapuj. Podobno jestecie zayymi kumplami.
- Nie bardzo. Poza tym on obraca si w wyszych sferach. - To zawia historia: za-
czo si od tego, e waluta okupacyjna wysza z uycia w rdziemnomorskim teatrze, a
wojsko alianckie niechtnie przyjmuje marki. Springer te ma problemy z patnociami,
zatem zacz spekulowa ostro z funtem szterlingiem i...
- Zaraz - mwi Slothrop - gdzie w takim razie jest mj milion marek, Emil?
Saure si zaciga, ty pomyk skacze po krawdzi gwki.
349
- Tam, gdzie wije si kapryfolium.
Dokadnie to samo odpowiedzia Jubilee Jim Fisk komisji Kongresu, ktra pro-
wadzia dochodzenie w sprawie planu obmylonego przez niego i Jaya Goulda, by
zmonopolizowa rynek zota w 1869 roku. Te sowa przypominaj o Berkshire. Nie
majc adnych innych dowodw prcz nich, Slothrop dochodzi do wniosku, e to nie-
moliwe, by Saure by po stronie zych facetw. Kimkolwiek Oni s, Ich gra polega na
tumieniu, a nie przypominaniu.
- Trudno, mog sprzedawa uncjami to, co mam - kombinuje Slothrop. - Za walut
okupacyjn. Jest stabilna, nie?
- Nie wciekasz si? Naprawd si nie wciekasz?
- Rocketman jest ponad takie pierdoy, Emil.
- Przygotowaem dla ciebie niespodziank. Mog ci zaatwi to Schwarzgerat, o
ktre pytae.
-Ty?
- Springer. Poprosiem w twoim imieniu.
- Nie wygupiaj si. Naprawd? Rany, to byczo! Kiedy mog -
- Dziesi tysicy funtw szterlingw.
Slothrop wypuszcza dym z puc.
- Dziki, Emil. - Opowiada Sauremu o wpadce w rce Cziczerina i spotkaniu z
Mickeyem Rooneyem.
- Rocketman! Spaceman! Witamy na naszej dziewiczej planecie. Chcemy tylko, by
pozostawiono nas w jakim takim spokoju, dobra? Jeli jednak nas pozabijasz, to
przynajmniej nie zjadaj. Jeli pozjadasz, powstrzymaj si od trawienia. ebymy wyszli
drugim kocem jak diamenty w gwnie przemytnikw...
- Posuchaj - przypominajc sobie nagle dawn rozmow z Geli w Nordhausen -czy
twj kumpel Springer wspomnia, e ostatnio krci si w winoujciu albo podobnym
miejscu?
- To cena netto za ten sprzt, Rak. Poowa jako zaliczka. Powiedzia, e odnalezienie
elastwa bdzie go kosztowao co najmniej tyle.
- A wic nie wie, gdzie to jest. Cholera, wszystkich nas moe nacign, urzdzi
istn licytacj w nadziei, e kto okae si gupi i wybuli fors.
- Na og si wywizuje. Nie miae chyba adnych problemw z jego faszyw
przepustk, co?
- Aaaaachhhh.
- Wanie, wanie, chciaem zapyta o to nazwisko, o Maksa Schlepziga.
- No wic...
Ale Trudi akurat rezygnuje z Gustava w fortepianie, podchodzi, siada i zaczyna si
ociera policzkami o mechate spodnie Slothropa, kochane goe nogi szepcz co, wosy
rozwiane, koszula rozpita do poowy, Saure za niepostrzeenie odtoczy si i z jkiem
zapad w sen. Dziewczyna i Slothrop usuwaj si na materac lecy jak najdalej od
bsendorfera. Slothrop siada z westchnieniem, zdejmuje hem i pozwala, by wielka,
sodka i miciutka Trudi zaja si nim po swojemu. Stawy bol go od deszczu i aenia
po miecie, jest na wp zamroczony. Trudi sprawia mu pocaunkami zdumiewajc
rozkosz, to dom otwarty, adnych faworyzowanych zmysw czy organw, wszystkie
uczestnicz po rwno w zabawie... chyba pierwszy raz w yciu Slothrop nie czuje
przymusu doznania wzwodu, no i dobrze, bo to najwyraniej nie o czonek chodzi, lecz
raczej... litoci, to wstyd, ale... wyglda, mmm, e tak jakby nos si pry, luz zaczyna
ciec, owszem, to erekcja nosa i Trudi to widzi bez dwch zda, co moe poradzi,
biedaczka, tylko... obejmuje ustami pulsujcego kulfona
350
i wciska metry skwarnego jzyka w jedno nozdrze... on czuje kady najmniejszy r-
owiutki kubeczek smakowy, ona penetruje coraz gbiej, wciska si w przedsionek,
przez woski, eby zmieci ca gow, potem ramiona i... hm, wlaza ju do poowy, no
i dobra - podkurcza nogi, wwierca si, woski to uchwyty dla rk i oparcie dla ng,
wyprostowuje si nareszcie w wielkim czerwonym holu, ktry jest cakiem adnie
owietlony, nie dostrzega cian ani sufitu, tylko niewyrazisto w formie muszli
morskiej i wiosenne natenia ru we wszystkich kierunkach...
Zasypiaj w pokoju wypenionym chrapaniem, przy akompaniamencie niskich tonw
fortepianu i stpania milionw ng deszczu na podwrkach. Gdy Slothrop si budzi, jest
rodek Zej Godziny, Trudi z Gustavem brzkaj filiankami w ssiednim pokoju,
szylkretowy kot owi muchy przy brudnym oknie. Nad Szprew Biaa Kobieta czeka na
Slothropa. Nie pali mu si jednak, eby wyj. Trudi i Gustav wchodz z kaw i poow
skrta, wszyscy siadaj, eby pogada.
Gustav to kompozytor. Od miesicy toczy zaarty spr z Saurem o to, kto jest lepszy:
Beethoven czy Rossini. Saure opowiada si za Rossinim.
- Ja nie jestem za Beethovenem jako Beethovenem - dowodzi Gustav - lecz za
Beethovenem jako reprezentantem niemieckiej dialektyki, ziszczania coraz wikszej
liczby nut w skali, czego kulminacj jest dodekafoniczna demokracja, w ktrej wszystkie
nuty zostaj jednakowo wysuchane. Beethoven by jednym z architektw muzycznej
wolnoci: pomimo guchoty podda si koniecznoci dziejowej. Rossini wycofa si w
wieku trzydziestu szeciu lat, zbabia i uty, Beethoven tymczasem przey ycie
wypenione tragedi i wielkoci.
- No to co z tego? - brzmi dyurna odpowied Saurego na takie argumenty. - A co ty
by zrobi? Chodzi o to - przerywajc tradycyjny krzyk Gustava - e czowiek dobrze si
czuje przy muzyce Rossiniego. A suchajc Beethovena, myli tylko o tym," eby jak
najszybciej najecha Polsk. Oda do radoci", akurat. Facet nie mia nawet poczucia
humoru. Powiem ci - potrzsajc chud pici - wicej wzniosoci jest w werblu ze
Sroki zodziejki" ni w caej Dziewitej symfonii". Z Rossinim rzecz polega na tym, e
kochankowie zawsze si zejd, osamotnienie zostanie przezwycione, a czy ci si to
podoba, czy nie, to wanie jest wielki ruch dorodkowy wiata. W meandrach
chciwoci, maostkowoci i naduywania wadzy pojawia si mio. Cae gwno
przemienia si w zoto. Otwiera si wyom w murze, wchodzimy na balkon - posuchaj! -
To bya noc na pocztku maja, trwao ostatnie bombardowanie Berlina. Saure musia
wrzeszcze jak optany. - Woszka jest w Algierze, cyrulik w skadzie porcelany, sroka
kradnie wszystko w zasigu wzroku! wiat pdzi ku sobie...
Tego ddystego ranka, w ciszy, wydaje si, e Niemiecka Dialektyka Gustava do-
biega kresu. Wanie otrzyma wiadomo z Wiednia - poczt pantoflow muzykw - e
Anton Webern nie yje.
- Zastrzelony w maju przez Amerykanw. Bezsensowna, przypadkowa mier, je
li wierzysz w przypadki. Jaki kucharz z Karoliny Pnocnej, wcielony w ostatniej
chwili, z czterdziestk pitk, ktr nawet nie za bardzo potrafi si posugiwa.
Spni si na wojn, ale zdy dopa Weberna. Powodem nalotu na dom byo to,
e jego brat handlowa na czarnym rynku. Kto nie handluje? Zdajecie sobie spraw,
jaki mit narodzi si z tego za tysic lat? Modzi barbarzycy przybyli, eby zgadzi
Ostatniego Europejczyka, ostatnie ogniwo acucha cigncego si od Bacha, rozwo
ju polimorficznej perwersji w muzyce, pki wszystkie nuty nie stan si naprawd
rwne sobie... Dokd pjdziemy po Webernie? To bya chwila maksymalnej wolno
ci. Wszystko musiao run. Jeszcze jeden Gtterdammerung -
351
- Mody gupcze - kracze Saure, powrciwszy z miasta, przywlkszy za sob po-
szewk do poduszki, pen rozkwitych gwek ze wspomnianego rejonu Afryki P-
nocnej. Wyglda jak siedem nieszcz - nabiege krwi oczy, pulchne dziecice ra-
miona bez jednego woska, otwarty rozporek, poow guzikw szlag trafi, siwe wosy i
niebieska koszula ubabrane smugami jakiej obrzydliwej zielonej piany. - Wpadem do
leja. Masz, szybko, skr tego troch.
- Co znaczy mody gupcze"? - pyta Gustav.
- Mam na myli ciebie i twj muzyczny nurt! - wrzeszczy Saure. - Czy to ju ko-
niec? Czy musimy zacz da capo od Carla Orffa?
- Nigdy mi to do gowy nie przyszo - mwi Gustav i przez chwil jest jasne, e
Bummer te sysza o Webernie i na swj podstpny sposb prbuje pocieszy koleg.
- No to co jest takiego zego w Rossinim?! - ryczy. - H?
- Fuj! - odkrzykuje Gustav. - Rossini, fuj, fuj - i znowu bior si za by - ty aosny
ramolu. Dlaczego dzisiaj nikt ju nie chodzi na koncerty? Mylisz, e z powodu wojny?
O nie. Powiem ci dlaczego, dziadku: bo sale koncertowe s pene takich ludzi jak ty!
Wypchane po brzegi! Stare pryki przysypiaj, kiwaj gowami, umiechaj si, chrapi
przez sztuczne szczki, charcz i popluwaj w papierowe torebki, knuj jeszcze wicej
cwanych spiskw przeciw dzieciom - nie tylko wasnym, ale innych ludzi te! Siedz na
salach w towarzystwie takich samych siwogowych otrw, w tle miy szmer
wiszczcych puc, bekni, burczenia odkw, drapania, ciuka-nia, gderania, opera
pka od nich w szwach, stoj na trzscych si nogach midzy rzdami, dyndaj
uwieszeni najwyszych balkonw, i ty, Saure, wiesz, czego suchaj, co? Suchaj
Rossiniego! Siedz i lini si do tej wizanki przewidywalnych melodyjek, z okciami
na kolanach mrucz: Dawaj, dawaj, Rossini, miejmy ju t pretensjonaln fanfar za
sob, przejdmy do naprawd dobrej muzyki!". Zachowanie bezwstydne jak opchnicie
caego soika masa orzechowego za jednym zamachem. I nagle rozbrzmiewa wawa
tarantela z Tankreda", wic tupi zachwyceni, dzwoni w takt zbami i wal laskami -
Och, och, o to chodzio!".
- To wspaniaa melodia! - ryczy Saure. - Zakurz sobie jeszcze jednego, a zagram ci
j na bsendorferze.
Przy akompaniamencie taranteli - ktra rzeczywicie jest niez melodi - z po-
rannego deszczu do pokoju wchodzi Magda i zaraz roluje wszystkim papierosy. Podaje
jeden Sauremu, eby przypali. Bummer przestaje gra i patrzy na skrta przez chwil,
kiwajc gow, umiechajc si i marszczc czoo.
Gustav drwi, lecz Saure rzeczywicie okazuje si adeptem trudnej sztuki papiro-
mancji, czyli umiejtnoci odczytywania przyszych wydarze ze sposobu rolowania
papierosw: ksztat, technika linienia, fadki i zaamania bibuki lub ich brak.
- Wkrtce si zakochasz - mwi. -Widzisz t lini tutaj?
- Duga, co? Czy to dowodzi, e -
- Dugo na og oznacza intensywno. Nie czas.
- Krtka, ale sodka - wzdycha Magda. - Fabelhaft, was?
Trudi podchodzi, by j przytuli. Numerek Mutt i Jeffa, Trudi na obcasach jest z
trzydzieci centymetrw wysza. Zdaj sobie spraw, jak to wyglda, i kursuj tak po
miecie, eby wkra si cho na chwil w umysy innych.
- Jak ci si podoba to gwno? - pyta Saure.
- Hubsch - raczy przyzna Gustav. - Troszeczk stahlig, poza tym moe drobniu-
teki lad Bodengeschmack w gbi Koper, ktry jest siiffig, nie ukrywam.
- Ja bym raczej powiedzia, e spritzig - oponuje Saure, jeli to naprawd to. -
Oglnie bardziej bukettreich ni zeszoroczne zbiory, nie sdzisz?
352
- Och, jak na rolink z Atlasu Wysokiego, ma swj Art. Z ca pewnoci uznabym
to za kernig, a nawet - co mona czsto powiedzie o sauber charakterystycznej dla
regionu Oued Nfis - autentycznie pikant.
- Szczerze powiedziawszy, ja bym dopatrzy si pochodzenia z poudniowego stoku
Jebel Sarho - mwi Saure - bo zwr uwag na Spiel, jest raczej glatt i blumig, a nawet
przywodzi na myl mia Fiille, typow dla tych, ktre s wiirzig...
- Nie, nie, nie, Fiille byoby na wyrost, ten Szmaragd El Abid z zeszego miesica
mia Fiille. Ale oczywicie to wydaje si bardziej art ni tamto.
Prawda jest taka, e obaj s przymuleni i nie wiedz, co mwi, no i nie szkodzi, bo
w tej chwili rozlega si przeraliwe walenie do drzwi i achtung, achtung! Slothrop z
wrzaskiem rzuca si do okna, hop na dach i w d, zjazd po cynkowanej rurze na
ssiednie podwrko od ulicy. W pokoju Saurego nalot jak si patrzy. Policja berliska,
wspierana przez amerykask andarmeri wojskow w roli doradcy.
- Prosz okaza dokumenty! - wrzeszczy dowodzcy akcj.
Saure umiecha si i okazuje paczk zig-zagw wieo przysanych z Parya.
Dwadziecia minut pniej, gdzie w amerykaskim sektorze, Slothrop przechodzi
obok kabaretu, gdzie roi si od andarmw wojskowych o tpych twarzach, a radio albo
gramofon gra gdzie wizank Irvinga Berlina. Dyrda ulic skulony jak pa-ranoik, oto
God Bless America", i-ii This Is the Army", Mister Jones", amerykaskie
odpowiedniki pieni Horsta Wessela, a w tej samej chwili przy Jaco-bistrasse Gustav
(nikt mu nie wyci numeru Weberna) bredzi do zbaraniaego amerykaskiego
podpukownika:
- Parabola! Potrzask! Nigdy nie bylicie tam bezpieczni od prostackiego nie-
mieckiego uku symfonicznego, z toniki do dominanty i z powrotem do tej toniki.
Wielko! Gessellschaft!
- Jakie teutoniki? - dziwi si podpukownik. - Jakie dominanty? Czego ci si za-
chciewa? Wojna si skoczya, kolego. Co ty mi tu?
Z podmokych pl Markische Schweiz dmie zimna mawka. Radziecka konnica
przecina Kurfiirstendamm, pdzc do uboju stado porykujcych uboconych krw, na
rzsach nanizane krople deszczu. W sowieckim sektorze dziewczta z karabinami
przewieszonymi na skos podrygujcych pod wen biustw kieruj ruchem samocho-
dowym za pomoc pomaraczowych proporczykw. Warczce buldoery i ciarwki z
mozoem przetaczaj si przez chybotliwe murki, a mae dzieci wiwatuj w reakcji na
kady guchy huk. Srebrne serwisy do herbaty brzcz na przystrojonych paprociami
tarasach, gdzie skapuje woda, kelnerzy w szczupych czarnych frakach obracaj i
przekrzywiaj gowy. Z pluskiem przejeda otwarta doroka, dwaj radzieccy ofi-
cerowie oblepieni medalami siedz w towarzystwie swoich pa w jedwabnych sukniach
i mikkich kapeluszach, za ktrymi cign si wstki. Na rzece kaczki o poyskliwych
zielonych ebkach dryfuj pord wzbijanych przez siebie fal uderzeniowych. Pogita
rura sterczca z domu Margherity wydycha dym. Tu za progiem Slothropa wita
rzucony pantofel na obcasie. Unik w por. Margherita klczy na ku, oddycha szybko i
patrzy.
- Zostawie mnie.
- Miaem sprawy do zaatwienia. - Przetrzsa zakryte puszki na pce zawieszonej
nad piecem, znajduje wysuszone kwiaty koniczyny na herbat.
- Ale zostawie mnie sam. - Wosy rozwiane w szaroczarn chmur dokoa twarzy.
Dopadaj j przecigi, ktrych on w ogle nie odczuwa.
- Tylko na chwil. Chcesz herbaty? - wychodzc na dwr z pust puszk.
- Co dla ciebie znaczy chwila? Na mio bosk, czy ty nigdy nie bye sam?
23. Tcza Grawitacji
353
- Pewnie, e byem. - Nabiera deszczwki z beczki przy drzwiach. Margherita
ley roztrzsiona i bezradna, wszystko wypisane na jej twarzy. Slothrop stawia
puszk z wod na ogniu.
- Spaa smacznie. Nie czujesz si tutaj bezpiecznie? O to ci chodzi?
- Bezpiecznie? - Okropny miech. Wolaby, eby si tak nie miaa. Woda zaczyna
bulgota. - Wiesz, co mi zrobili? Wiesz, co wysypali mi na piersi? Wiesz, jak mnie
nazwali?
- Kto?
- Obudziam si tu po twoim wyjciu. Woaam ci, ale nie wrcie. Upewnili si,
e ci nie ma, i wtedy przyszli...
- Trzeba byo nie zasypia drugi raz.
- Wcale nie zasnam! - Pstryk, zapalone soce wkrada si do rodka. Ona odwraca
twarz od ostrego wiata.
Slothrop zaparza herbat, Margherita siedzi na ku i przeklina go po niemiecku i
wosku gosem, ktry od rozpadnicia si dzieli tylko krok. Podaje jej filiank, ale ona
wytrca mu j z rk.
- Rany, uspokj si, dobrze? - Slothrop siada obok i dmucha na herbat. Upusz
czona filianka ley na boku tam, gdzie upada. Ciemna plama wsika midzy deski
podogi. Daleko std koniczyna podnosi si, dematerializuje: duch.
Po chwili ona bierze go za rk.
- Przepraszam, e ci zostawiem.
Margherita zaczyna paka.
I nie przestaje a do wieczora. Slothrop zasypia, budzi si przy odgosach szlochu,
eby jej dotkn, cay czas w kontakcie, ktra cz ciaa Margherity, ktra cz
jego... We nie przyszed i odnalaz go ojciec. Slothrop wczy si o zachodzie soca w
pobliu rzeki Mungahannock, niedaleko zmurszaej starej papierni, opuszczonej jeszcze
pod koniec XIX wieku. Na tle intensywnego, gasncego ju oranu wznosi si sylwetka
czapli. Synu - upadajca wiea sw, sypi si jedne przez drugie - trzy miesice temu
zmar prezydent". Slothrop stoi i przeklina ojca. Dlaczego mi nie powiedziae, tato?
Kochaem go. Tobie zaleao tylko na tym, eby mnie sprzeda do IG. Przehandlowae
mnie". Do oczu staruszka nabiegaj zy. Och, synku..." - chce wzi go za rk. Ale
niebo ju pociemniao, czapla znikna, przewitujcy szkielet papierni i napr czarnej
rzeki mwi, e pora i... i wtedy ojciec te znika, nie ma nawet czasu si poegna,
cho zostaje jego twarz, oto Broderick, ktry go przehan-dlowa, zostaje jeszcze dugo
po przebudzeniu, a do tego ta ao, ktr wnis Slothrop, gupi pyskaty dzieciak.
Margherita pochyla si nad nim, ociera mu czubkami paznokci zy z twarzy. Paznokcie
s bardzo ostre, wyhamowuj w pobliu oczu.
- Boj si - szepcze. - Wszystkiego. Wasnej twarzy w lustrze. Kiedy byam maa,
mwiono mi, ebym za czsto nie patrzya w lustro, bo za szkem zobacz diaba... no
wic... - zerkajc przez rami na lustro obramowane biaymi kwiatami - musimy je
zakry, prosz, moemy przecie zakry... to wanie stamtd... zwaszcza noc...
- Spokojnie. - Porusza si, by si zetknli jak najwiksz powierzchni ciaa.
Obejmuje j. Dygot jest silny, moe niepohamowany: po chwili Slothrop te zaczyna si
trz, zestrojony z Margherita. - Uspokj si, prosz. - To, co j opanowao, musi si
ywi dotykiem, karmi si nim nieprzeparcie.
Przeraa go skala tego. Czuje si odpowiedzialny za jej bezpieczestwo i jedno-
czenie schwytany w potrzask. Przesiaduj razem wiele dni z rzdu, ale w kocu Slo-
throp musi wyj, eby skombinowa co do jedzenia. Nie dosypia. apie si na tym, e
kamie odruchowo: Wszystko w porzdku", Nie ma si czym martwi". Czasem
354
udaje mu si poby samemu nad rzek, wdkuje kawakiem sznurka i jej spink do
wosw. owi jedn ryb dziennie, przy duym szczciu dwie. To durne ryby; wszyst-
ko, co pywa teraz w berliskich wodach, jest chyba odrzutem. Gdy Greta krzyczy przez
sen duej, ni Slothrop moe znie, budzi j. Prbuj rozmawia albo si pieprzy,
cho on coraz rzadziej bywa w nastroju, a to jeszcze pogarsza spraw, bo ona czuje si
odrzucona, i susznie. Chosta przynosi lekk pociech i na pewien czas Slothrop dostaje
rozgrzeszenie. Lecz zdarza si, e jest zbyt zmczony nawet na to. Ona cigle go
prowokuje. Pewnego wieczoru on kadzie przed ni upieczon ryb, niezdrowo
wygldajcego tego liza z uszkodzonym mzgiem. Margherita nie moe si zmusi
do jedzenia, robi si jej niedobrze.
- Powinna co przekn.
Odwraca gow, najpierw w jedn, potem w drug stron.
- Kurcz, to aosne, posuchaj, cipo, nie tylko ty cierpisz. Wychodzia ostatnio na
dwr?
- Oczywicie. Cigle zapominam, jak ty musiae cierpie.
- Cholera, wy, Niemcy, jestecie stuknici, mylicie, e cay wiat spiskuje prze-
ciwko wam.
- Ja nie jestem Niemk - gwoli przypomnienia - tylko Lombardk.
- Jeden czort, zotko.
Z sykiem i napitymi nozdrzami Margherita chwyta may stolik i szarpniciem
odciga go na bok, talerze, sztuce, ryba frunie, plask o cian, skd cholerstwo spywa
na podog, nadal, nawet po mierci, prbujc wyrwa si z potrzasku. Siedz na dwch
krzesach, midzy nimi ptora metra niebezpiecznie pustej przestrzeni. Jest ciepe,
romantyczne lato czterdziestego pitego i bez wzgldu na kapitulacj kultura mierci
wci trzyma si mocno: to, co babcie nazyway zbrodni namitnoci", stao si, z
braku namitnoci do czegokolwiek, preferowanym trybem rozwizywania sporw
midzy ludmi.
- Posprztaj.
Ona pstryka z grnego zba blady odgryziony paznokie i mieje si - zachwycajcy
miech Grety Erdmann. Roztrzsiony Slothrop chce powiedzie: Nawet nie wiesz, jak
blisko jeste...", ale zerka na jej twarz. Oczywicie, e ona wie.
- Dobra, dobra.
Przetrzsa jej bielizn, rozrzucon po pokoju, a wreszcie znajduje czarny pas do
poczoch. Metalowe zatrzaski do podwizek zostawiaj na poladkach i udach ciemne
obwdki dokoa wczeniejszych, bledncych ju siniakw. Musi zaci do krwi, zanim
ona skoczy ryb. Po posiku Margherita klka i cauje jego buty. Troch innego
rozwoju wypadkw chciaa, ale to jeden czort, zotko. Blisko byo.
Kadego dnia jest coraz bliej, i Slothrop ma pietra. Nigdy nie widzia czego po-
dobnego. Kiedy wychodzi na miasto, ona prosi go, by przywiza j - w formie gwiazdy
- poczochami do ka. Czasem sama dokd idzie i nie wraca przez par dni, a potem
przyazi z historyjkami o czarnych andarmach, bijcych j pakami, dymajcych w
dup, och, jak ja to uwielbiam, w nadziei e splot rasa/seks wywoa jak reakcj, co
odrobin dziwacznego, innego...
Cokolwiek j trawi, on ju si zarazi. Tam, w ruinach, widzi teraz mrok na krawdzi
wszystkich spkanych ksztatw, wyzierajcy z tyu. wiato gniedzi si we wosach
Margherity jak czarne gobie. Slothrop patrzy na swoje kredowe donie, wzdu linii
kadego palca, a wtedy ciemno chlusta i skacze. Na niebie nad Ale-xanderplatz
widzia mandal KEZVH Enziana, a niejeden przypadkowy andarm mia twarz
Cziczerina. Pewnej nocy na frontonie Titaniapalast" zobaczy we mgle
355
czerwony neon: GI, SLOTHROP. W niedziel nad Wannsee - armada cierpliwym,
sennych aglwek pochylonych w t sam stron, ku wiatrowi, przepywajca bez koca
na tle przeciwlegego brzegu - gromada dzieci w czapkach ze starych wojskowych map
spiskowaa, by zoy go w ofierze, topic. Wywin si jedynie dziki temu, e
trzykrotnie wyszepta sowo Hauptstufe.
Dom nad rzek jest resorem chronicym przed wybojami dnia i pogody, wpuszcza
tylko agodny cykl wiata i upau, wyhamowany pod wieczr, nasilony rankiem a do
kulminacji w poudnie, ale wszystko zagodzone w form rozkoysania bdcego echem
wstrzsw na zewntrz.
Gdy Greta syszy strzay dobiegajce z coraz dalszych ulic, przypomina sobie efekty
dwikowe z pierwszych lat swojej kariery i odczytuje to jako sygna, eby tytaniczne
plany filmowe jej snw zapeniy si pynnie tysicami statystw: potulni, gnani
wystrzaami karabinw, falujcy, ustawieni w desenie, ktre bd odpowiada
malowniczej wizji reysera - rzeka twarzy, ty makija i biae usta z powodu ogra-
nicze wczesnej tamy filmowej, wdrwki spoconej ci filmowane po wielekro,
ktre nie s odwrotem przed niczym, nie s ucieczk donikd...
Jest wczenie rano. Oddech Slothropa bieli si w powietrzu. Dopiero co ockn si ze
snu. Cz pierwsza poematu z drzeworytami ilustrujcymi tekst - pewna kobieta
wybiera si na wystaw psw, ktra jest okazj do kojarzenia zwierzt. Przyprowadzia
swojego pekiczyka, suczk o obrzydliwie sodkim imieniu - Mimsy, Gugu albo co
takiego - eby zostaa pokryta. Dla zabicia czasu idzie do ogrodu w towarzystwie innych
dystyngowanych pa, gdy nagle z pobliskiego kojca dobiega wycie jej suki,
przeywajcej orgazm. Wycie trwa znacznie duej, ni to si wydaje normalne, i raptem
kobieta orientuje si, e tak naprawd syszy sam siebie, niekoczcy si wyraz psiej
rozkoszy. Pozostae panie s kulturalne, udaj, e niczego nie dostrzegaj. Ona czuje
wstyd, ale jest bezradna, bo odzywa si w niej przymus, by wyj z ogrodu, znale inne
zwierzta i pieprzy si z nimi. Obciga pstrokatemu kundlowi o wielobarwnym
umaszczeniu, ktry prbowa j dosi na ulicy. Na nieuytkach w pobliu drutu
kolczastego, zimowe ogniska na tle chmur, wysoki ko zmusza j do unionego
klknicia i obcaowywania jego kopyt. Koty i norki, hieny i krliki pierdol j w sa-
mochodach, noc na odludziu, w lesie, na pustyni przy studni.
Na pocztku czci drugiej przekonuje si, e jest w ciy. Dochodzi do porozumie-
nia z mem, gupawym, beztroskim sprzedawc drzwi harmonijkowych: nie wiadomo,
jak zoya mu obietnic, ale w zamian za dziewi miesicy on zabierze j, dokd b-
dzie chciaa. Tu przed rozwizaniem facet urzdza dla niej przejadk dk po rzece,
amerykaskiej rzece. Kluczowym kolorem tego fragmentu jest fiolet.
W czci trzeciej odnajdujemy kobiet na dnie rzeki. Utona. Wszystkie formy ycia
zagniedaj si w jej onie. Biorc j za syren" (wers 7), porywaj biedaczk w
zielone gbiny. Znowu na dnie przy pracy/ Stary Sualidozzi, oracz odmtw./ U kresu
dnia sieww postrzega/Wrd wodorostw brzuch jej spatynowany" (wersy 10-13).
Wydobywa j. Jest klasycznym brodatym Neptunem o pogodnym starym obliczu. Z ciaa
wylewa si strumie najprzerniejszych stworze: omiornice, renifery, kangury, Kto
wyliczyby wszelkie ycie/ Co z jej ona wypezo dnia tamtego?". Taszczc j na
powierzchni, Sualidozzi tylko przelotnie dostrzega ten zdumiewajcy wysyp. Na grze
rzeka wyglda jak spokojne, nasonecznione jezioro albo staw zaronity traw przy
brzegu, ocieniony przez wierzby. Owady bzycz i fruwaj. Teraz kluczowym kolorem
jest ziele. I gdy do soca si wyrwao,/ Jej szcztki sen spowi wodny./W
najgbszych gbiach lata/ Stworzenia poszy swoj drog,/ Kade ku wasnej mioci,/
W zenicie popoudnia,/ Gdy rzeka pyna leniwie...".
356
lfc?ll SCI1 g,W 1JL1*- V/^V.L^
w Szprewie. Zapala papierosa z wojskowego przydziau i nieruchomieje na aiug
chwil, tymczasem biaa mga przeciska si midzy nadrzecznymi domami, u gry
buczy niewidoczne lotnictwo, a w zaukach ujadaj biegajce psy.
DDDDDDD
Opustoszae, wntrze jest stalowoszare. Zatoczone, staje si zielone, mia jaskrawa
ziele. wiato soneczne wpada przez iluminatory w wyszej przegrodzie
(Riicksichtslos" ma stay przechy: 2327'), a wzdu niszych cignie si rzd stalo-
wych umywalek. Na kocu kadego podustpu znajduj si maszynki do kawy i fo-
toplastykony na korbk. W fotoplastykonach dla szeregowcw mona zobaczy starsze,
mniej czarujce, mao niemieckie kobiety. Rasowo zbudowane, zote lale s dla
oficerw, naturlich. To przykad nazistowskiego fanatyzmu.
Sam Riicksichtslos" jest owocem innego fanatyzmu: fanatyzmu specjalisty. Ten
okrt to ustpowiec, tryumf niemieckiej manii podziau. Jeeli dom jest organiczny,
dowodzili przebiegle pierwsi zwolennicy ustpowca, a rodzina mieszka w domu, to ro-
dzina jest organiczna, a dom jest widocznym tego objawem, jasne? Przyciemnione
okulary i szare wosy ostrzyone na jea, nie wierz w ani jedno swoje sowo, makia-
weliczni i modzi, niedojrzali jeszcze do paranoi - a jeli azienka jest czci domu, to
dom-jest-organiczny, cha-cha - podpiewujc, strofujc, wskazujc palcami inyniera o
nalanej twarzy, jasne wosy przedzielone porodku i zaczesane do tyu, sponiony, oczy
spuszczone na kolana, midzy wyszczerzonymi w umiechu, dobrotliwymi kolegami po
fachu, bo niewiele brakowao, by zapomnia o tym szczegle (Albert Speer - we wasnej
osobie - w szarym garniturze ze smug kredy na rkawie, tam w gbi, pod cian, wzi
si pod boki, wyglda nadzwyczajnie, jak ten amerykaski aktor od rl kowbojskich,
Henry Fonda, on te zapomnia o sprawie organicznoci domw, ale jego nikt palcem
nie wytyka, c, szara ma swoje przywileje). No wic ustpowiec jest tym dla
Kriegsmarine, czym azienka dla domu. Bo marynarka jest organiczna, wszyscy to
wiemy, cha-cha! (Genera, a moe Admira, miech). Riicksichtslos" zosta pomylany
jako okrt flagowy caej Geschwader ustpowcw. Ale przydziay stali omijay mary-
nark szerokim ukiem, trafiajc do fabryk A-4. Owszem, to troch dziwne, ale wtedy na
czele Komisji Rakietowej sta Degenkolb, pamitacie, i mia zarwno moliwoci, jak i
wol, eby poucina subie rce. Tote Riicksichtslos" jest jedyny w swoim rodzaju,
biay kruk, wic kolekcjonerze okrtw, jeli dysponujesz kapitaem, to lepiej si
popiesz, bo ci od Genera Electric ju tu byli i go ogldali. Na szczcie bolszewicy nie
zdyli pooy na nim apy, uff. Charles? Charles tymczasem zapisuje na swojej
tabliczce co, co wyglda jak naukowe notatki, lecz tak naprawd s to komentarze do
rozgrywajcej si sceny, uwagi w rodzaju: Wszyscy na mnie patrz" albo Porucznik
Risno knuje, eby mnie zabi" i oczywicie niezawodna: To jeden z nich, ale dopadn
go ktrej nocy", w tej chwili jego kolega, Steve, ju zapomnia o Ruskich i przerwa
przegld zaworu, by przyjrze si bliej temu Charlesowi, nie moesz sobie dobiera
zespou badawczego, skoro dopiero co skoczye szko, a ja tkwi tu, na tym zadupiu,
robi za popychado - kim on jest, pedaem? A kim ja? Kim GE chce, ebym by? Czy to
jaka ponura kara przeoonych, a nawet, dobry Boe, zsyka na zawsze? Jestem
karierowiczem, mog mnie tu trzyma dwadziecia lat i pies z kulaw nog si nie
zainteresuje, bd po prostu wpisywa to w koszty. Sheila! Co ja jej po-
357
wiem? Jestemy zarczeni. To ona na zdjciu (wosy ufryzowane jak wzburzone fale w
stylu Rity Hayworth, oczy takie, e gdyby to bya kolorowa fotka, miaaby te powieki
z rowymi obwdkami i usta jak buka hotdogowa na billboardzie). Zabraem j na
zalewisko Buffalo,
eby byo romantycznie -Wielki
komar z bagien, rany, Zaatwi nas
przelicznie! eb jej wetkn pod
sukienk, I wyszczerzy jap, c,
Po zawodach ju Na zalewisku
Buffalo Komarze, ju ja ci poka!
No - to - teraz! Ja-ta, tata, ja-ta-ta,
ta-ta eby byo romantycznie,
Wszyscy na-raz!
Och, taa, gdy jeste mody i zdrowy (w tym wypadku Wszyscy na-raz" oznacza ustpowiec pe-
en bystrych facetw w rogowych okularach i kaloszach z Schenectady, ktrzy piewaj w tle te-
go recytatywu), gdy jeste dobrym dzieciakiem, co chodzi do kocioa, no to jasne, e mona si
zaama, gdy ci tak nagle opadnie chmara tych teksaskich komarw, to moe cofn czowie-
ka o dwadziecia lat. Okolica roi si od takich chopcw jak ty, moe widziae dzisiaj jednego
na ulicy, ale nie zwrcie uwagi, umysowo noworodka, a wszystko tylko dlatego, e komary go
dorway i wyrzdziy mu niewypowiedzian krzywd. Zrzucilimy rodki owadobjcze i-ii zbom-
bardowalimy zalewiska cytronellalem, ale na prno, kochani. Lgn si tak szybko, e nie na-
damy zabija, wic co tam, trzeba zwin ogon pod siebie i pogodzi si z ich obecnoci na
zalewisku Buffalo, gdzie moja dziewczyna Sheila pada ofiar obrzydliwego zachowania tych...
tych potworw... wic jak to, pozwolimy im istnie?
-I
Po zawodach ju
Na zalewisku Buffalo.
Komarze, ja ci poka!
Hura!
Komarze, ja ci poka!
Hm, czowieka zastanawia, ktry z tych dwch jest wikszym paranoikiem. Ste-ve'a
zalewa, skoro tak obrabia tyek Charlesowi. Wrd przemiesznych graffiti po
goszczcych tu matematykach jest wzr:
/l d (kabina) = log kabina + c = d mieszkalna
(kabina)
tego rodzaju rzecz, id myszkowa po wskiej latrynie w ksztacie kiebasy, dwaj
modzi/starzy mczyni, ich kroki cichn, przebrzmiewa stukot na pochyym stalowym
pokadzie, oddalajce si sylwetki staj si coraz bardziej przezroczyste, a wreszcie w
ogle niepodobna ich dostrzec. Zosta pusty przedzia, esowate szprychy
fotoplastykonw, rzdy luster usytuowanych naprzeciwko siebie, odbijajcych si
358
nawzajem, rama za ram, rozcignitych wstecz w formie krzywej wielkiego promienia
Wizualna gbia tego odcinka krzywej uwaana jest za cz przestrzeni
Riicksichtslos". Skutkiem czego jest to do opasy okrt. Wiozcy ze sob pierw-
szestwo przejazdu. Morale zaogi - szeptay lisy na zebraniach w ministerstwie -
marynarskie przesdy. Lustra o pnocy. Wiemy co o tym, prawda?".
Ubikacje oficerw wyoono czerwonym aksamitem. Wystrj wntrza jest ucie-
lenieniem Kanonw Bezpieczestwa z lat trzydziestych. To znaczy, e wszdzie na
cianach wisz sfotografowane rysunki Najstraszliwszych Katastrof w Dziejach Nie-
mieckiej Marynarki. Zderzenia, eksplozje w lukach, U-booty idce na dno, w sam raz,
eby oficer si zesra. Lisy zadbay o wszystko. Dowdcy dostaj cae apartamenty,
prywatne prysznice albo wanny wpuszczone w podog, manikiurzystk (na og
ochotniczk z Bund der Deutschen Madei), ani parow, stolik do masau. eby nie
czuli si samotni, wszystkie cianki i sufit oblepiono olbrzymimi fotografiami Hitlera w
chwilach rozrywki. Papier toaletowy! Papier toaletowy zadrukowano kawaek po
kawaku karykaturami Churchilla, Eisenhowera, Roosevelta, Czang Kaj-szeka; by nawet
kiedy na subie Karykaturzysta Sztabowy, ktry wykonywa zamwienia na pustym
papierze dla koneserw poszukujcych czego niezwykego. W kabinie radiowej sano
do gonikw Wagnera poenionego z Hugonem Wolfem. Papierosy rozdawano za
darmo. Dobre byo ycie na pokadzie ustpowca Riicksichtslos", gdy pru ze
winoujcia na Helgoland czy dokdkolwiek, gdzie by potrzebny, zakamuflowany
odcieniami szaroci, styl przeomu wiekw z ostro zarysowanymi dziobami, sterczcymi
ze rdokrcia, eby trudno si byo zorientowa, w ktr stron pynie. Zaoga
mieszkaa pojedynczo w ciasnych klitkach, kady mia wasn szafk zamykan na
klucz, zdjcia z panienkami i pki biblioteczne upikszay przepierzenia... zapewniono
nawet lustra weneckie, wic mona byo usi swobodnie, z czonkiem dyndajcym nad
lodowat morsk wod w misce, i zasucha si w Ludowy Odbiornik VE-301, patrze
na popoudniowy zgiek, gwar krokw i sw, gry karciane we wsplnych toaletach,
handlarze rozparci na tronach z prawdziwej porcelany, udzielajcy audiencji petentom, z
ktrych wielu stoi szeregiem pod drzwiami (ciche kolejki, wszyscy skupieni, co w
rodzaju ogonkw w banku), toaletowi prawnicy udzielaj porad, wchodz i wychodz
najprzerniejsi ludzie, przygarbione zaogi U-bootw zerkaj nerwowo na sufit,
marynarze z niszczycieli knuj co przy ciekach (gigantycznych ciekach, biegncych
przez ca szeroko okrtu, a nawet, jak gosi legenda, na boki, w gb luster, ciekach
dostatecznie duych, by pomieci jedna przy drugiej czterdzieci, pidziesit
szukajcych wytchnienia dup, pod ktrymi nieustannie huczy sona rzeka spukujcej
wody), trzymaj zapalone zwitki papieru toaletowego, wanie to lubili robi najbardziej,
u gry strumienia puszczali w rejs te ogniki i rechotali z uciechy, gdy siedzcy
zeskakiwali kolejno z okrzykiem boleci znad otworw, ciskajc si za poparzone
dupska, wdychajc swd wasnych osmalonych wosw onowych. Nie znaczy to, e
sama zaoga bya ponad takie kaway. Kto nie pamita lusarzy Hpmanna i Kreussa w
czasie najwikszego nasilenia Epidemii Trupich Jadw w czterdziestym trzecim, kiedy
podczyli rury kanalizacyjne do wentylacji prywatnej kajuty pierwszego oficera?
Oficer, jako e by starym wilkiem morskim z ustpowca, umia si szczerze z chytrego
psikusa i przenis obu skatotechnikw na lodoamacz, wskutek czego zajli si
wznoszeniem po caej Arktyce lodowych monolitw, ktre mglicie przypominay
ksztatem balasy. Co jaki czas jeden lub drugi ukazuje si na krze lodowej, dryfujc na
poudnie majestatycznie jak widmo, wywoujc powszechny podziw.
359
Dobry okrt, dobra zaoga, Wesoych wit Boego Narodzenia i bierzmy si do
roboty. Horst Achtfaden, ostatnio w Elektromechanische Werke z Karlshagen (kolejny
kryptonim poligonu w Peenemunde), nie znajduje tak naprawd czasu na marynarskie
tsknoty. Tropiony przez szpiegw gospodarczych z trzech czy czterech krajw, mia
katastrofalnego pecha, bo wpad w rce Schwarzkommando, ktre - o ile si orientuje -
samo te stanowi teraz odrbny nard. Zapuszkowali go u.bosmana. Numer zmysowej
Grety z Futrzanym Boa widzia ju sto siedemdziesit osiem razy (wyama omem
skrzynk na monety i puszcza wystp w kko), wic ca ekscytacj diabli wzili.
Czego oni chc? Po co zajli wrak na rodku Kanau Kiloskiego? Dlaczego
Brytyjczycy czego z tym nie zrobi?
Spjrz na to w ten sposb, Achtfaden: tutejszy ustpowiec to tunel aerodynamiczny.
Jeli rachunek tensorowy jest dostatecznie dobry dla turbulencji, powinien by te
wystarczajco dobry dla historii. Powinny by punkty wzowe, punkty krytyczne...
powinny by superpochodne stoczonego i nienasyconego strumienia, ktry mona
sprowadzi do zera, nastpnie naley odnale te wzowe punkty... rok 1904 by
jednym z nich - rok, w ktrym admira Roestwienski przepyn ze swoj flot p
globu, by uratowa Port Arthur, dziki czemu na wiat przyszed twj obecny
ciemiyciel Enzian, rok, w ktrym Niemcy wybili Hererw prawie do nogi, co wy-
woao u tego ostatniego do osobliwe pogldy na temat przetrwania, rok, w ktrym
Ustawa o Czystej ywnoci wyeliminowaa kokain z coca-coli, wskutek czego naro-
dzio si pijackie i optane myl o mierci pokolenie jankesw, urobionych idealnie, by
walczy na frontach drugiej wojny wiatowej, rok, w ktrym Ludwig Prandtl stworzy
teori warstwy przyciennej, dziki czemu aerodynamika ruszya z kopyta, a ty znalaze
si tam, gdzie si znalaze. Tysic dziewiset czwarty, Achtfaden. Cha, cha! To lepszy
art ni przypalenie dupy na kiblu - tyle e twoim kosztem. Dobrze ci zrobi. Nie moesz
popyn pod prd, przynajmniej pod rzdami obecnego rygoru, moesz tylko nada mu
numer i cierpie, Horst, mj kolego. Albo, jeli potrafisz oderwa si od Gerdy i
Futrzanego Boa, oto pomys dla ciebie: znajd sobie bezwymiarowy wspczynnik.
Jeste w tunelu aerodynamicznym, pamitasz? Jeste aerodynamikiem. A wic -
Wspczynniki, ja, ja... Niepocieszony Achtfaden rzuca si ku szkaratnemu se-
desowi na samym kocu szeregu. Wie o wspczynnikach. Niegdy w Akwizgranie
stawa z kolegami na przedniej wiey: przez mae okienko Hermanna i Wieselsber-gera
patrzyli na krain barbarzycw. Wspaniae kompresje, rombowe cienie wijce si jak
we. Czsto wysignik by wikszy ni sam model - sama konieczno dokonywania
pomiarw kolidowaa z obserwacjami. Ju wtedy powinni byli dostrzec w tym
wskazwk. Nikt wwczas nie pisa o przepywie naddwikowym. Otacza go mit oraz
czysty, prymitywny lk. Profesor Wagner z Darmstadt przewidywa, e przy szybkoci
ponad piciu machw powietrze si skrapla. W wypadku gdy czstotliwoci koysania i
skoku staj si rwne, rezonans wprowadziby pocisk w gwatowne turbulencje. Pocisk
pomknby korkocigiem ku zagadzie. Ksiycowy ruch", tak to ochrzcilimy.
Owkami z Bingen nazywalimy spiralne smugi kondensacyjne na niebie. Przeraeni.
Taczyy cienie Schlieren. W Peenemunde przestrze pomiarowa miaa czterdzieci
centymetrw na czterdzieci, a wic wielko gazety.
- Modl si nie tylko o chleb codzienny - rzek Stresemann - ale te o codzienn
uud.
My, patrzc przez grube szko, otrzymywalimy Codzienny Wstrzs - jedyn gazet,
ktr wikszo z nas czytaa.
360
Wchodzisz - wanie si zjawie w miasteczku, oto serce Peenemiinde, ej, co tu
macie za rozrywki? Taszczysz niemodn walizk z kilkoma koszulami, egzemplarzem
Handbuch", a moe te Lehrbuch der Ballistik" Cranza. Na pami znasz Ackere-ta,
Busemanna, von Karmana i Moore'a, par referatw z kongresu imienia Volty. Ale lk
nie znika. To jest szybsze ni dwik, ni sowa wypowiedziane przez ni w naso-
necznionym pokoju, zesp jazzowy w radiu, kiedy nie moge spa, ochrype Heil!
wrd bladych generatorw i na zapchanych dyrektorami galeriach nad gow...
mieszkacy Gomery pogwizdywali nad gbokimi parowami (wspaniae uskoki, stro-
mizna, gwid prosto w przepa ku zabawkowej wiosce, lecej od wiekw kilometry
w dole...), gdy ty siedziae na nawisie rufowym okrtu od KdF, sam z wyjtkiem -
tancerzy gaikowych na biaym pokadzie, zbrzowiae ciaa pene piwa i pieni, ka-duny
w kostiumach kpielowych, i suchae prahiszpaszczyzny, gwizdanej, nie mwionej,
dochodzcej z gr dokoa Chipuda... Gomera bya ostatni pidzi ziemi, na ktrej stan
Kolumb przed wyruszeniem do Ameryki. Czy on te sysza ich tej poegnalnej nocy?
Czy chcieli mu co przekaza? Ostrzeenie? Czy rozumia gosy znajcych przyszo
pastuchw siedzcych w mroku, tam w kanaryjskim ostrokrzewie i faya, spalonej na brz
w porze ostatniego europejskiego zachodu soca?
W aerodynamice wszystko najpierw figuruje na papierze, tote wykorzystujesz
wspczynniki bezwymiarowe: stosunki tego do tamtego - centymetry, gramy, sekundy,
elegancko znoszce gr i d. To pozwala uywa modeli, zaplanowa strumie powie-
trza, by zmierzy to, co ci interesuje, i przenie wyniki uzyskane z tunelu na rzeczy-
wisto bez wpltywania si w zbyt wiele niewiadomych. Bo wspczynniki s dobre dla
wszystkich wymiarw. Tradycyjnie nazywa si je, oddajc hod pewnym ludziom: takim
jak Reynold, Prandtl, Peclet, Nusselt, Mach - no i tu powstaje pytanie, a moe by tak
liczba Achtfadena? S na to jakie widoki?
Nic z tego. Parametry lgn si niczym komary na zalewisku, tak szybko, e nie
nada z likwidowaniem. Gd, kompromis, pienidze, paranoja, pami, wygoda, wina.
Poczucie winy otrzymuje jednak znak ujemny u Achtfadena, mimo e stao si ju
towarem w Strefie. Emigranci z caego wiata przybd niedugo do Heidelbergu, eby
si habilitowa z poczucia winy. Pojawi si bary i restauracje obsugujce entuzjastw
tego kierunku. Obozy zagady zamieni si w atrakcje turystyczne, cudzoziemcy z
aparatami fotograficznymi bd wali drzwiami i oknami, rozanieleni, drcy od
poczucia winy. Przykro mi - to nie dla Achtfadena, ktry wzrusza teraz ramionami na
widok lustrzanych kopii samego siebie cigncych si do bak- i sterbur-ty - zajmowa si
tym tylko do momentu, gdy powietrze stawao si rozrzedzone na tyle, e jego robota
przestawaa mie znaczenie. Za to, co si potem wydarzyo, on ju nie odpowiada.
Trzeba zapyta Weichenstellera, Flauma, Fibla - oni zajmowali si wlotem w atmosfer.
Trzeba zapyta tych od sterowania, to oni wycelowali j tam, gdzie poszybowaa...
- Czy, waszym zdaniem, to nie jest lekka schizofrenia - zwraca si do wszystkich
swoich plecw i przodw - dzieli profil lotu na odcinki odpowiedzialnoci? To bya p
kula, p strzaa. Ona tego wymagaa, a nie my. No wic. By moe uywae karabinu,
radia, maszyny do pisania. Niektre maszyny do pisania w Whitehall lub Pentagonie
zabiy wicej cywilw, ni nasz may A-4 mgby zabi w najmielszych marzeniach.
Albo jeste cakiem samotny, sam z wasn mierci, albo uczestniczysz w wikszym
przedsiwziciu i przyczyniasz si do mierci innych. Czy nie stanowimy wszyscy
jednoci? Co wybierasz - to Fahringer, bzyczy monotonie przez filtry pamici - mniejszy
czy wielki pojazd? - szalony Fahringer, jedyny z caego klubu Peenemiinde", ktry
odmwi noszenia na kapeluszu ekskluzywnej dystynkcji
361
w postaci baanciego pira, bo nie potrafi si zmusi do zabijania ptakw, i ktrego
widywano wieczorami na play siedzcego w pozycji penego lotosu i zapatrzonego w
zachodzce soce, ktry pierwszy wpad w apy SS, zabrany pewnego poudnia we
mg, jego kitel poddacz flag, zasonity przez czarne uniformy, pod eskort
wyprawionej skry i metalu. Zostao po nim kilka kadzide, numer Chinesische Blatter
fur Wissenschaft und Kunst" oraz fotografia ony i dzieci, o ktrych istnieniu nikt nie
mia pojcia.... czy Peenemiinde byo jego gr, jego cel i postem? Czy znalaz swoj
drog wolny od poczucia winy, modnej winy?
- Atmen... atman... to nie tylko znaczy oddycha", ale te dusza", tchnienie
Boga"... - jedna z niewielu bezporednich rozmw midzy nimi dwoma, ktre Acht-
faden zapamita - atmen to prawdziwie aryjskie sowo. A teraz opowiedz mi o prd-
koci strumienia wylotowego.
- Co chcesz wiedzie? Sze tysicy piset stp na sekund.
- Powiedz, jak si zmienia.
- Pozostaje niemal staa, przez cay proces spalania.
- A jednak relatywna prdko lotu zmienia si gwatownie, prawda? Od zera do
szeciu machw. Nie widzisz, co si dzieje?
- Nie, Fahringer.
- Rakieta rodzi wasny wielki wiatr... nie ma wiatru bez ich obu, bez Rakiety i at-
mosfery... ale w zwce oddech - wcieky, poncy oddech - zawsze wionie z t sam,
niezmienn prdkoci... naprawd nie rozumiesz?
Brednie. Albo koan, ktrego Achtfaden nie jest w stanie opanowa, transcendentna
zagadka, ktra mogaby go doprowadzi do rozbysku wiata... prawie tak dobre jak:
- Co lata?
- Los!
Unoszc si z Wasserkuppe, rzeki Ullster i Haune krte jak linie na mapie, zielone
doliny i gry, czterej, ktrych zostawi, zbieraj niej biae liny gumowe do
amortyzatorw, tylko jeden zerka do gry, przysania doni oczy - Bert Fibel? Jakie
znaczenie ma nazwisko z tej pozycji? Achtfaden idzie szuka burzy z piorunami -szuka
pod burz, w burzy, grzmicej na wojskow melodi syszan we wasnej gowie -
toczc si wkrtce na szarych klifach po prawej stronie, uderzenia piorunw siniacz
wszystkie gry na niebiesko, kabina na krtko wypeniona wiatem... tu na skraju. Tu,
w tym miejscu, na styku, powietrze si podniesie. ledzisz skraj burzy innym zmysem -
zmysem lotu, niegdzie nieumiejscowionym, wypeniajcym wszystkie twoje nerwy...
pki trzyma si bdziesz skraju midzy jasnymi nizinami a szalestwem Donara, nie
zawiedzie ci, cokolwiek lata, ta nona sia ku - czy ku wolnoci? Czy nikt nie widzi,
jakim zniewoleniem jest grawitacja, dopki sam nie dotrze do styku pioruna?
Nie pora na rozwikywanie zagadek. Oto nadchodzi Schwarzkommando. Achtfaden
zmarnowa zbyt wiele czasu na zmysow Gret i wspomnienia. Zbiegaj ze stukotem po
drabinkach, prdka paplanina, z ktrej kompletnie nic nie rozumie, to lingwistyczne
odludzie, a on si boi. Czego chc? Dlaczego nie zostawi go w spokoju? Maj swoje
zwycistwo, czego wic chc od biednego Achtfadena?
Chc Schwarzgerat. Enzian wreszcie wypowiada to sowo, ale niepotrzebnie. Wy-
zierao z jego zachowania, z linii jego ust. Za nim stoj inni, z przewieszonymi kara-
binami, p tuzina afrykaskich twarzy, w lustrach toczy si czer, ykowane czer-
wono-biao-niebieskie oczy.
- Mnie przydzielono tylko do pewnego etapu. To byo bahe. Naprawd.
362
- Aerodynamika nie jest baha. - Enzian spokojny, bez umiechu.
- Byli inni, z wydziau Gessnera. Konstruktorzy czci mechanicznych. Ja zawsze
pracowaem w zakadzie profesora doktora Kurzwega,
- Kim byli ci inni?
- Nie pamitam.
- Ach tak.
- Nie bijcie. Po co miabym co ukrywa? Mwi prawd. Nas nie wtajemniczano.
Nie znaem nikogo z Nordhausen. Z mojego wydziau tylko paru. Przysigam. Ci od S-
Gerat byli obcy. Do czasu tego pierwszego spotkania wszyscy kontaktowalimy si z
majorem Weissmannem. Nigdy nie widziaem adnego z nich. Nikt nie uywa
prawdziwych nazwisk. Dano nam kryptonimy. Postacie z filmw, jak kto powiedzia.
Pozostali dwaj aerodynamicy to Sprri" i Hawasch". Ja nazywaem si Wenk".
- Na czym polegaa twoja praca?
- Nadzorowaem ciar. Miaem przesun rodek cikoci w urzdzeniu okre-
lonej wagi. Dokadny ciar by cile tajny. Czterdzieci par kilo. Czterdzieci pi?
Sze?
- Numery placwek - warczy Andreas zza ramienia Enziana.
- Nie pamitam. Mj wydzia zajmowa si ogonem. Pamitam, e obcienie
rozkadao si asymetrycznie przy osi wzdunej. Przy trzeciej brzechwie. To bya
brzechwa uywana do kontrolowania odchyle -
- To wiemy.
- Musicie porozmawia ze Sprrim albo Hawaschem. To oni rozwizali ten pro-
blem. Porozmawiajcie ze Sterowaniem. - Co ja mwi?
- e co?
- Nie, nie, ja si tym nie zajmowaem... to wszystko, sterowanie, gowice, napd, to
nie ja... ich pytajcie. Innych.
- Miae co na myli. Kto opracowywa sterowanie?
- Mwiem ju, nie znam ich nazwisk. - Zakurzony bufet w ostatnich dniach. W
ssiednich pomieszczeniach ucichy urzdzenia, ktre niegdy dniem i noc rozryway
bbenki bezlitonie jak przecinak lusarski. Rzymskie cyfry na zegarach patrz z
wykuszw, spord szyb okiennych. Nad gow na czarnych gumowych kablach wisz
gniazdka telefoniczne, wyrwane ze wspornikw, kade poczenie dynda nad wasnym
biurkiem, wszystkie biurka cakowicie puste, pokryte saletr przesian z sufitu, adnych
aparatw do podczenia, adnych sw do przekazania... Twarz przyjaciela po drugiej
stronie stou, cignita, ta bezsenna twarz, zbyt wyostrzona, bez ust, ktre niegdy
zwymiotoway piwo na traperki Achtfadena, szepcze teraz: Nie mogem wyjecha z
von Braunem... do Amerykanw, to cignoby si w nieskoczono... Ja chc, eby to
si skoczyo, nic wicej... egnaj, Wenk".
- Wepchnijmy go do rury kanalizacyjnej - proponuje Andreas. Wszyscy s tacy
czarni, pewni...
Chyba jestem ostatni... kto na pewno ju go dopad... co ci Afrykanie zrobi z na-
zwiskiem, nic... mog je uzyska od byle kogo...
- To by kolega. Znalimy si jeszcze sprzed wojny, z Darmstadt.
- Nie zrobimy mu krzywdy. Tobie te nie. Chcemy S-Gerat.
- Narrisch. Klaus Narrisch. - Nowy parametr dla samowspczynnika: zdrada.
Opuszczajc Rucksichtslos", Achtfaden syszy za plecami metaliczn transmisj
z innego wiata, poprzerywany trzaskami gos z radioodbiornika. Oberst Enzian.
M'okamanga. M'okamanga. M'okamanga". - W tym sowie jest ponaglenie i grawitacja.
Stoi o zmierzchu nad kanaem, wrd stalowych wrakw i starcw, czekajc na
363
jbjawienie si kierunku, w ktrym mgby pj. Czy jest gdzie elektryczny gos, itry
kiedy go wezwie?
DDDDDDD
Wpynli bark na kana Odra-Szprewa, kierujc si do winoujcia, Slothrop, eby
si przekona, czy ni Geli Tripping doprowadzi go do Schwarzgerat, Margherita na
spotkanie ze statkiem penym uchodcw przed rzdem lubelskim, wrd ktrych po-
winna by jej crka, Bianca. Odcinki kanau wci s zatarasowane - noc radzieckie
ekipy rozbirkowe wysadzaj wraki trotylem - lecz Slothrop i Greta potrafi, jak ludzie
majcy lekki sen, zanurza si na tyle pytko, by nie zahaczy o nic, co Wojna po-
zostawia na ich drodze. Pogoda w kratk. Niebo chmurzy si okoo poudnia, przybie-
rajc barw mokrego cementu - zaczyna d wiatr, coraz ostrzejszy i zimniejszy, a
potem deszcz silny prawie jak grad siecze ich od czoa. Kryj si pod brezentami, wrd
bel i beczek, woni smoy, drewna i somy. W bezchmurne noce, abie noce, smugi
gwiazd i cienie na brzegach wprawiaj oko podrnego w drenie. Obie strony kanau
porosy wierzbami. O pnocy kby mgy podnosz si i przesaniaj nawet ar w fajce
flisaka - na przedzie albo w tyle sennego konwoju. Noce te, aromatyczne i skate jak
dym z fajki, mijaj spokojnie i sprzyjaj snowi. Zostawili za sob berliski obd, Greta
mniej si boi; by moe trzeba byo po prostu ruszy w tras...
Pewnego popoudnia, gdy sun Odr agodnie spadajc w kierunku Batyku, oczom
ukazuje si mae czerwono-biae uzdrowisko, poharatane przez Wojn, i Greta ciska
kurczowo Slothropa za rami.
- Byam tu kiedy...
- Tak?
- Przed najazdem na Polsk... Byam tu z Zygmuntem... w kurorcie...
Na brzegu, za urawiami i stalowymi balustradami, wznosz si frontony restauracji,
zakadw wytwrczych, hoteli, spalonych teraz, przykurzonych wasnym pyem. Miasto
nazywa si Bad Karma. Deszcz sprzed paru godzin poprkowa mury, pinakle gruzw i
wyoone kocimi bami uliczki. Dzieci i starcy czekaj na brzegu, eby chwyci liny i
przyholowa barki. Czarne knedle dymi z komina biaego parowca rzecznego. lusarze
tuk si w gbi kaduba. Greta patrzy na to. Na jej gardle wida ttno. Krci gow.
- Mylaam, e to statek Bianki, ale nie.
Tu przed dobiciem barki przeskakuj na brzeg, chwytajc si elaznej drabinki,
przytwierdzonej do starego kamiennego nabrzea zardzewiaymi sworzniami, ktre
plami mur zwrconymi ku lustrze wody mokrymi wachlarzami sienny. Na marynarce
Margherity dry rowy kwiat gardenii. To nie od wiatru.
- Musz zobaczy... - powtarza.
Starcy oparci o balustrad kurz fajki, przygldajc si Grecie albo patrzc na kana.
Maj na sobie szare ubrania, obszerne spodnie, kapelusze o szerokich rondach i
okrgych gwkach. Na rynku jest gwarno i schludnie: byszcz szyny tramwajowe,
rozchodzi si zapach wieego polewania. W ruinach wykrwawia si na fioletowo bez -
nadwyka ycia wrd zburzonych budynkw z kamienia i cegy.
Oprcz kilku sylwetek w czerni siedzcych na socu uzdrowisko zieje pustk.
Margherita jest teraz wystraszona tak samo jak w Berlinie. Slothrop drepcze za ni, w
kostiumie Rocketmana, czujc brzemi. Granic Sprudelhofu z jednej strony sta-
364
nowi tawa arkada: piaskowe kolumny i brzowe cienie. Przd wysadzono rzdem
cyprysw. Z masywnych kamiennych mis wyrywaj si fontanny wody: gejzery wyso-
kie na dwadziecia stp rzucaj na gadki trotuar dziedzica grube, nerwowe cienie.
Lecz kto to jest, tam, stoi przy gwnym wodotrysku? I dlaczego Margherita
zmartwiaa? Soce zaszo, pozostali te si przypatruj i teraz ju nawet Slothrop czuje
ciarki na caym ciele, napr paraliu spinajcego szczk... kobieta w czarnym palcie, z
gow obwizan czarn chustk z krepy, spod czarnych poczoch przewiecaj
purpurowe minie grubych ydek, nachyla si w skupieniu nad wod, wpatruje w
ziejc gbi... lecz ten umiech... z odlegoci dziesiciu metrw zamiecionego
dziedzica umiech na bladej twarzy nabiera miaoci, a z oczu czarnych jak ubranie,
czarnych i matowych, wyziera caa udrka martwej, minionej Europy. Zna ich. Greta
odwraca si, prbuje ukry twarz w ramionach Slothropa.
- Przy studni, o zachodzie soca - czy ona to szepcze? - ta kobieta w czerni...
- Uspokj si, wszystko w porzdku. - Chryste, znowu ta berliska gadka. - To
tutejsza pacjentka. - Idiota, idiota, zanim zda zareagowa, ona wyrywa si i z cichym,
straszliwym okrzykiem w piersi rzuca si do ucieczki - rozpaczliwy tatua szpilek na
kamiennych pytach - midzy zacienione uki Kurhausu.
- Ej - z odkiem podchodzcym do garda Slothrop zaczepia kobiet w czerni - o
co chodzi, paniusiu?
Lecz jej twarz ju si odmienia; teraz jest to twarz jeszcze jednej kobiety z ruin, na
ktr nie zwrciby uwagi, ktr by pomin. Umiecha si, owszem, ale to znany mu
przymuszony i obudny umiech.
- Zigaretten, bitte?
Daje jej dugi niedopaek, ktry zachowa dla siebie, i idzie na poszukiwania
Margherity.
W arkadach jest pusto. Wszystkie drzwi Kurhausu pozamykano na klucz. Nad gow
przemyka wietlik tych szybek, wiele z nich powypadao. W gbi saniaj si
rozmazane plamy popoudniowego soca, pene miakiego pyu. Slothrop wchodzi
kondygnacj popkanych schodw, ktre kocz si w niebie. Drog zawalaj tu i
wdzie pokruszone kamienie. Widziane ze spocznika na samej grze, uzdrowisko
rozciga si w plener: ksztatne drzewa, cmentarne oboki, niebieska rzeka. Nigdzie nie
wida Grety. Pniej domyli si, dokd posza. Ale wtedy bd ju na pokadzie
Anubisa" i poczuje si przez to jeszcze bardziej bezradny.
Szuka jej a do zmroku, a potem wraca nad kana. Siada w kawiarni poctkowanej
tymi wiatami, pod goym niebem, popija piwo, zajada spaetzle i zup. I czeka. Gdy
wreszcie Greta si materializuje, jest to niemiae zlanie si dwch scen, pewnie w stylu
Gerhardta von Glla, nie tyle ona podchodzi, ile Slothrop ze swego miejsca sunie ku jej
znieruchomiaej postaci, koczc piwo, gaszc papierosa. Margherita unika rozmowy o
kobiecie przy wodotrysku. Moe w ogle zapomniaa ju o tym zdarzeniu.
- Poszam do obserwatorium - mwi wreszcie - eby popatrze z gry na rzek. Jest
w drodze. Widziaam jej statek. Zaledwie kilometr std.
- e co?
- Bianca, moja crka, i jej przyjaciele. Mylaam, e ju od dawna s w winoujciu.
Ale dzi nic nie kursuje zgodnie z rozkadem...
Fakt, po kolejnym papierosie i dwch filiankach gorzkiej kawy z odzi kanaem
napywa radosna procesja czerwonych, zielonych i biaych wiate wraz z rachitycznym
jazgotem akordeonu, grzmotami kontrabasu i miechem kobiet. Slothrop i Greta ruszaj
nabrzeem i przez rzednc mg dostrzegaj zarysy jachtu oce-
365
anicznego, niemal w kolorze mgy, pod bukszprytem zocona figura skrzydlatego
szakala, pokad zatoczony przez wytworne towarzystwo w wieczorowych kreacjach.
Kilkoro ludzi ju zobaczyo Margherit. Ona macha do nich rk, oni te machaj albo
pokazuj j palcami, woaj po imieniu. To objazdowa wioska: cae lato jacht eglowa
po tych nizinach jak odzie wikingw przed tysicem lat, ale w pokoju, bez dokonywania
rabunku: szukajc drogi ucieczki, dotd nienakrelonej wyranie.
Przybijaj do nabrzea, zaoga spuszcza trap, ju biegn po nim umiechnici pa-
saerowie, upiercienione rce w rkawiczkach wycignite do Margherity.
- Wsiadasz?
- Eee... A powinienem?
Ona wzrusza ramionami, ranym krokiem wchodzi na pokad, spdnica napita,
przez sekund poyskujca w tym wietle z kawiarni. Slothrop dygocze i rusza jej
ladem - ale w ostatniej chwili jaki dowcipni wciga trap, jacht rusza, a on traci
rwnowag i z krzykiem wpada do wody. Na gwk: hem Rocketmana cignie Slo-
thropa na dno. ciga go, wynurza si, zatoki piek, wiat jest zamazany, biay statek
sunie w dal, tylko wiry po rubach si zbliaj, zaczynaj wsysa peleryn, wic jej te
si pozbywa. Odpywa na plecach szerokim ukiem ku rufie, na ktrej widniej czarne
litery: ANUBIS, winoujcie"; prbuje trzyma si z dala od tych rub. Przy drugiej
burcie dostrzega zwisajcy sznur, dociera tam, chwyta si go. Orkiestra na pokadzie
wycina polk. Przy linach ratunkowych stoj trzy pijane kobiety w tiarach i konierzach
z pere, przygldajc si walczcemu o ycie Slothropowi.
- Przetnijmy! - wrzeszczy pierwsza. - Zobaczymy, jak wpada drugi raz!
- Tak, przetnijmy! - przytakuj towarzyszki.
Jezu Chryste. Jedna z nich porywa ogromny topr rzeniczy i wywija nim przy
wybuchach miechu, lecz w tej samej chwili jaka rka apie Slothropa za kostk.
Slothrop patrzy w d i widzi, e z iluminatora stercz dwie smuke donie w srebrze i
szafirach, podwietlone ze rodka jak ld. Niej huczy oleista woda.
- Tutaj. - Dziewczcy gos.
Zsuwa si z powrotem, dziewczyna cignie go za stopy, dopki biedaczyna nie siedzi
bezpieczny w okienku. Z gry dobiega guche uderzenie, lina wpada do rzeki, a panie w
eufori. Slothrop wciska si do rodka, tryskajc wod na wszystkie strony, i wali si jak
koda na grn koj obok osiemnastoletniej moe dziewczyny w dugiej sukience z
cekinami, o wosach tak jasnych, e wpadaj w czyst biel, i pierwszych kociach
policzkowych, na widok ktrych Slothrop doznaje wzwodu. Wyranie co si tutaj
porobio z jego mzgiem...
- Eee...
- Mmm.
Patrz na siebie, z niego cay czas skapuje woda. Ona nazywa si Stefania Proca-owska.
Jej m Antoni jest wacicielem Anubisa". Uuu, a wic jest m.
- Popatrz tylko - mwi Slothrop - cay przemokem.
- Zauwayam. Dobierzemy ci czyje ubranie. Osusz si troch, a ja pjd czego
poszuka. Moesz skorzysta z azienki, tam jest wszystko, co trzeba.
Slothrop ciga z siebie reszt kostiumu Rocketmana, bierze prysznic, uywajc
myda cytronelowego, na ktrym widzi kilka woskw onowych Stefanii, a potem za-
czyna si goli i wtedy ona wraca z suchymi ciuchami.
- A wic jeste z Margherit.
- Zaley, co przez to rozumiesz. Odnalaza crk?
- Pewnie. One i Kare od razu przeszli do rzeczy. W tym miesicu on pozuje na
366
producenta filmowego. Znasz Karela. A ona oczywicie myli tylko o tym, eby Bian-ca
dostaa si do filmu.
- Aha...
Stefania ma zwyczaj wzruszania ramionami, wskutek czego wszystkie cekiny tacz.
- Margherita chce, eby crka zrobia porzdn karier. To poczucie winy. Zawsze
uwaaa, e jej wasna kariera sprowadza si do serii spronych filmw. Pewnie
syszae ju, jak zasza w ci z Bianc.
- Max Schlepzig czy kto tam.
- Czy kto tam, ot to. Widziae Alpdrucken"? Jest taka scena, kiedy Wielki
Inkwizytor ju zrobi swoje i wtedy wchodz ludzie-szakale, eby zgwaci i posieka na
kawaki schwytan baronow. Von Goli trzyma kamery wczone do samego koca.
Oczywicie tam pniej okrojono z myl o rozpowszechnianiu, ale pena wersja
znalaza si w prywatnej kolekcji Goebbelsa. Widziaam j. Przeraajce. Wszyscy
mczyni w tej scenie nosz czarne kaptury albo zwierzce maski... na przyjciach w
Bydgoszczy spekulowano dla rozrywki, kto jest ojcem dziecka. Trzeba jako zabi czas.
Puszczano film i zadawano Biance pytania, a ona musiaa odpowiada: tak lub nie.
- No tak. - Slothrop spryskuje twarz wod toaletow.
- Margherita wykoleia dziewczyn na dugo, zanim maa zamieszkaa z nami. Nie
zdziwiabym si, gdyby Bianca spaa dzisiaj z Karelem. Takie jakby frycowe w in-
teresie, prawda? Naturalnie to bdzie czysty interes - przynajmniej tyle moe zrobi dla
crki matka. Problem Margherity polega na tym, e ona zawsze za bardzo lubia by
zniewalana w izbach tortur. Inaczej nie miaa z tego przyjemnoci. Zobaczysz. J i
Thanatza. I to, co Thanatz przynis w walizie.
- Thanatz?
- Och, nie powiedziaa ci? - miech. - Miklos Thanatz to jej m. S razem z prze-
rwami. Pod koniec wojny odbyli mae tournee dla chopcw na froncie - lesbijska para,
pies, kufer narzdzi i kostiumw ze skry, may zesp muzyczny. Zabawiali oddziay SS.
W obozach koncentracyjnych... krg z drutu kolczastego, rozumiesz. A potem, w Holan-
dii, wystpy na wyrzutniach rakietowych. Teraz zeszli si pierwszy raz od kapitulacji,
wic nie spodziewam si, e zobaczymy zbyt wiele...
- Aha, no tak, nie wiedziaem. - Na wyrzutniach? Rka Opatrznoci wpeza midzy
gwiazdy i pokazuje Slothropowi, by si dyma.
- Gdy wyjechali, zostawili crk u nas, w Bydgoszczy. Maa czasem zachowuje si
jak zoza, ale tak naprawd to urocze dziecko. Ja nigdy nie zmuszaam jej do gry w ojca.
Wtpi, czy w ogle ma ojca. To bya partenogeneza, Margherita jest czysta, jeli sowo
czysta" brzmi tu waciwie.
Strj wieczorowy pasuje idealnie. Stefania prowadzi Slothropa schodami na pokad.
Anubis" pynie teraz przez wiejski krajobraz pod gwiazdami, widnokrg pokrzywiony
tu i wdzie przez sylwetk wiatraka, stg siana, rzd spiczastych chleww, szereg drzew
na niskich wzgrzach chronicy od wiatru... nimy o statkach, ktre pokonuj progi
rzeczne, walcz z nurtem... naszym pragnieniem jest wiatr i silnik...
- To Antoni. - Podprowadza Slothropa do mczyzny ogromnej postury w mundurze
polowym polskiego kawalerzysty i z garniturem maniakalnych zbw.
- Amerykanin? - ciskajc do Slothropa. - Brawo. Pan waciwie uzupenia skad.
Jestemy teraz statkiem narodw. Mamy tu nawet Japoczyka. Eksoficer cznikowy z
Berlina, ktremu nie bardzo si udao uciec przez Rosj. Bar znajduje si
na
wyszym
pokadzie. Do wzicia jest kady oprcz niej - przytulajc Stefani.
367
Slothrop salutuje i uznajc, e para chce zosta sama, odchodzi, eby poszuka
schodkw prowadzcych do baru. Tam, pod girlandami kwiatw i kablem z arwkami,
tocz si tuziny wystrojonych goci, ktrzy przy akompaniamencie muzykw intonuj
t oto waw piosenk:
WITAJ NA POKADZIE!
Witaj na pokadzie, na bajeczn orgi
Trafie akurat w gronie wielu osb -
Nikt ci nie powie, jak to si zaczo,
Skoczy si moe tylko w jeden sposb!
To Ferie Cielesne, nie myl z Marie-Celeste.
Wszede tu prosto midzy wrony,
Wic kopoty tylko wywal za burt,
I kracz histerycznie jak i one!
S tu matki z kochankami
I ich crki z brutalami,
Wielkie erekcje, predylekcje,
A trudno uwierzy,
e mona to przey,
Wic wsiadaj na
Titanica", tutaj niele si fika,
Ludzie dostan bzika, gdy pukniemy w ld.
Rozwydrzeni, goni, w stylu Walpurgisnacht,
Cao ujdzie niewielu,
Witaj wic, przyjacielu,
Dla ciebie jest cay nasz jacht!
Oho, z tych szalup tutaj dochodz jki par, ululany facet pi na markizie nad gow
Slothropa, a grubasy w biaych rkawiczkach i z rowymi magnoliami we wosach
tacz brzuszek w brzuszek, gruchajc do siebie po wenedzku. Donie grzebi pod
sukniami z atasu. Dokoa kr brzowi kelnerzy o agodnych oczach, z tacami, na
ktrych mona znale wszelkie uywki i rekwizyty. Orkiestra rzpoli teraz wizank
amerykaskich fokstrotw. Baron de Mallakastra przesiewa zowrogi biay proszek do
szklanki madame Sztup. To samo gwno, ktre konsumowano za kulisami w rezydencji
Raoula de la Perlimpinpina, i o ile Slothrop si orientuje, to jest chyba ten sam jubel.
Dostrzega przelotnie Margherit z crk, ale nie moe si przecisn przez natok
amatorw orgii. Zdaje sobie spraw, e jest bezbronny - bardziej ni powinien by -
wobec uroku tutejszych dziewczt, tote dochodzi do wniosku, e c, trudno, no bo ta
Bianca to liczna koza: jedenacie, dwanacie lat, ciemna karnacja, czerwona suknia z
szyfonu, jedwabne poczochy i pantofelki na wysokim obcasie, wosy starannie,
nienagannie wrcz zaczesane do gry, przewizane sznurem pere, eby nie zasania
byszczcych krysztaowych kolczykw wpitych w konchy ratunku, ratunku.
Dlaczego to cigle akurat jemu si przytrafia? Widzi ju nekrolog w Timesie": W
Strefie z nadmiernej chuci zmar Rocketman, nie doczekawszy trzydziestego roku
ycia".
Kobieta, ktra chciaa zaatwi Slothropa toporem, siedzi teraz na pachoku, trzy-
majc w rku p litra jakiej cieczy, ktra zabarwia na ciemno ozdabiajcy szko
368
storczyk. Opowiada wszystkim o Marghericie. Wosy ma ufryzowane w taki sposb, e
wygldaj jak sztuka misa. Przybywa napitek Slothropa - oficjalnie irlandzka whisky z
wod - i wtedy on zblia si, eby posucha.
- ...jej Neptun jest dotknity tragedi. A czyj nie jest?" - zapytaj niektrzy. Ale na
og pytaj jako mieszkacy tej planety. Greta wikszo czasu spdzaa za na Neptunie
- jej choroba bya bardziej bezporednia, nietknita, czystsza ni tutaj.
- Znalaza oniryn w dniu, gdy zawioda jej placwka w Anglii dostarczajca
chlordyn. Nad Tamiz, gdy geranium wiata dryfowao po niebie tak wolno, e trudno
to byo zauway - mosine wiato, wiato koloru brzoskwini i opalenizny, sty-
lizowane kwiaty, gnane wrd chmur, by tu zblakn, tam zwyrodnie - gdy tak si stao
ze wiatem dnia, on upad. Wielogodzinny upadek, mniej ekstrawagancki ni upadek
Lucyfera, ale bdcy tak samo czci precyzyjnego planu. Grecie przeznaczone byo
znalezienie oniryny. Na kadej zmowie widnieje podpis. Jedne podpisy s skrelone
bo rk, inne podrobione jako boe. A to bardzo wyrafinowane faszerstwo. Niemniej
to taka sama nikczemno i miertelno jak faszywy czek. Tyle e sprawa jest bardziej
skomplikowana. Czonkowie maj imiona, jak archanioo-wie. Mniej lub bardziej
pospolite, nadawane po naszemu imiona, ktrych tajno mona zama, a ich samych
si nauczy. Lecz te imiona nie s magiczne. Na tym polega sedno, caa rnica.
Wymawianie ich gono, nawet z najczystsz magiczn intencj, nie skutkuje.
- Zatem utraci ask. Zatem nie byo chlordyny. Zatem los zrzdzi, e na ulicy w
Berlinie poznaa V-Manna Wimpego, pod wejciem do kina, gdzie by moe przy-
glday im si czujce arwki, malownicza zgraja statystw, wiadkw przeomowych,
dziejowych spotka. Zatem znalaza oniryn, a oblicze jej rodzinnej planety odmienio
si w jednej chwili.
Oniryna Jamf Imipolex A-4...
- Ta gupia dziwka - odzywa si gos przy ramieniu Slothropa - za kadym razem
opowiada to coraz gorzej.
- e co prosz? - Slothrop obraca si i widzi Miklosa Thanatza, bujna broda, brwi
sterczce jak rozczapierzone lotki u skrzyde jastrzbia, absynt w kuflu z przykrywk, na
ktrym w upiornych barwach owietlenia chichoczca kocista mier zaskakuje dwoje
kochankw w ku.
Slothrop bez kopotu sprowadza rozmow na temat Rakiety:
- Ja myl o Aggregacie-4 - tumaczy Thanatz - jak o Dziecitku Jezus tropio
nym przez niezliczone komisje Herodw, ktrzy pragn zabi je, zanim doronie.
Prusacy, niejeden w gbi ducha dalej uwaa, e artyleria to niebezpieczny wynala
zek. Gdyby tam by... w pierwszej chwili, gdy tylko zobaczye, robie si potulny,
pod jego... naprawd cechowaa go charyzma Maksa Webera... to radosna i gboko
irracjonalna sia, ktrej biurokratyczne Pastwo nie potrafio zrutynizowa, nad kt
r nie umiao zatryumfowa... Opierali si, ale jednoczenie umoliwili narodziny.
Niepodobna wyobrazi sobie, by kto wybra dla siebie tak rol. Ale co roku ich
liczba paradoksalnie ronie.
Lecz Slothrop przekornie chce - chce? - dowiedzie si o subie rakietowcw ge-
neraa Kammlera.
-Hm, ja, oczywicie byem w tym Nordhausen, widziaem to i owo. Ale zmonto-
wanego Aggregatu-4 nie udao mi si zobaczy. To musi by co, h?
Thanatz wysuwa rk z kuflem po wicej. Kelner z kamienn twarz leje wod po
iyzce, wskutek czego absynt robi si mlecznozielony. Thanatz korzysta z okazji i pie-
SC1

Jego poladki przez chwil. Nie wiadomo, czy zastanawia si nad odpowiedzi:
24
Tcza Grawitacji
369

- No tak, napdzany, ywy, gotowy do odpalenia... a potem fantastyczny mski ryk.
Uszy pkay. Okrutny, twardy, wciska! si w dziewiczo lazurowe szaty nieba. Ta-. ki
falliczny. Zgadzasz si ze mn, przyjacielu?
- Ee?
- Hm, ja, ty by pasowa do tych z wyrzutni. Byli zrwnowaeni jak ty. Bardziej
rozgarnici ni piechota i pancerniacy, gorliwi do granic fanatyzmu. Z pewnymi god-
nymi uwagi wyjtkami, rzecz jasna. Czowiek yje dla godnych uwagi wyjtkw... By
taki chopiec. - Reminiscencje na gazie? Konfabulacja? - Na imi mia Gott-fried. Pokj
Boy, ktry, ufam, e znalaz. Dla nas nie ywi takiej nadziei. Zwaeni na wadze i
znalezieni lekkimi, a Rzenik wetkn Kciuk midzy szale... pewnie mylisz, e jestem
zmordowany. Te tak mylaem, a do tamtego tygodnia. By to czas rozpadu, odwrotu
przez pola naftowe Niedersachsisch. Wtedy zrozumiaem, e jestem tylko naiwnym
dzieckiem. Dowdca baterii sta si wciekym maniakiem. Nazywa siebie Blicero".
Zacz mwi tak, jak piewa bohater w Wozzecku", piszcza histerycznie. Wszystko
si walio, zatem cofn si do jakiej przedpotopowej wersji samego siebie, wrzeszcza
do nieba, siedzia godzinami w sztywnym transie, z oczami wywrconymi w gb
czaszki. I wybucha znienacka bezbon koloratur. Biae owale, oczy posgu, z szarym
deszczem w tle. Opuci rok tysic dziewiset czterdziesty pity, nerwami poczy si z
przedchrzecijask ziemi, po ktrej pierzchalimy, z Urstoff pradawnego Germana,
najbiedniejszego i najbardziej spanikowanego boego stworzenia. Po tylu pokoleniach
stalimy si prawdopodobnie tak schrystianizowani, tak nadwtleni przez Gesellschaft i
wicy nas przymus respektowania jego przesawnego Kontraktu", ktry nigdy nie
istnia, e przeraaj nas, nawet nas dwch, takie powroty do pierwotnego stanu. Lecz z
gbi ciszy budzi si Urstoff, budzi si i piewa... i ostatniego dnia... to wstyd... przez
cay ten straszny dzie miaem erekcj... prosz mnie nie osdza... to byo poza moj
kontrol... wszystko byo poza kontrol...
W tej chwili nadchodz Margherita i Bianca, odgrywajce scen matki i krnbrnego
dziecka. Szept do wodzireja, zaknieni rozrywki gocie tocz si krgiem, porodku
ktrego stoi odymajca usta Bianca, zadarta czerwona sukienka odsania szczupe uda,
spod skraju wyglda czarna koronkowa halka, oho, zapowiada si co wyrafinowanego,
bdzie po miejsku i spronie, ale co ona robi z tym paluszkiem przy wklsym policzku,
o tak - zesp gra tusz, do ust Slothropa tryska lina zapowiadajca wymioty, a w gowie
kiekuje obawa, czy sobie poradzi w cigu nastpnych kilku minut.
Nie do, e maa piewa On the Good Ship Lollipop", to jeszcze zaczyna bez
najmniejszej enady pomrukiwa w idealnym powieleniu modej Shirley Tempie,
wymagana intonacja maej winki, kady najmniejszy podskok loczka, bezwolny
umiech, niepewny taniec na paluszkach - delikatne nagie ramiona grubiej, sukienka
robi si krtsza - czy kto gmera przy owietleniu? Fady aseksualnego dziecicego
tuszczyku nie odmieniy jednak oczu: pozostaj takie same, drwice, ciemne, jej
wasne...
Koniec. Mnstwo oklaskw i przepitych: Brawo!". Thanatz zachowuje wstrze-
miliwo, kiwa tylko po ojcowsku gow, krzaczaste brwi cignite.
- Nigdy nie stanie si kobiet, jeeli to bdzie si tak cign...
- Ojej, Liebling - Margherita z nieczstym, troch udawanym umiechem. - Po-
suchajmy jeszcze Sucharkw w zupie"!
- Raczej Smarkw w dupie"! - wrzeszczy jaki dowcipni z tumu.
- Nie - protestuje jkliwie maa.
370
- Bianca!
- Ty dziwko! - Ostry obcas dzwoni o stalowy pokad. To aktorski popis. - Nie do
mnie upokorzya?
- Daleko jeszcze do tego. - Margherita doskakuje, chwyta crk za wosy, potrzsa
ni, dziewczynka osuwa si na kolana, szamocze, prbuje wyrwa.
- Och, rozkoszne! - krzyczy dama od topora. - Teraz Greta bdzie j kara!
- Ja bym to chtnie zrobia - mruczy zachwycajca Mulatka w sukni bez rami-czek,
przepychajc si do przodu, klepic Slothropa w policzek ozdobion klejnotami
cygarniczk, gdy satynowe poladki ocieraj si z szelestem o jego udo.
Kto podsun Marghericie stalow linijk i krzeso w stylu empire. Matka przekada
crk przez kolano, podciga jej sukienk i halk, zdziera biae koronkowe majtki.
Przeliczna pupcia wznosi si jak dwa ksiyce. Delikatna szczelinka napina si,
wiotczeje, podwizki napraj si i tacz, bo Bianca wierzga nogami, jedwabne
poczochy powistuj erotycznie, wyranie syszane, bo widownia ucicha, posuguje si
teraz zmysem dotyku, rce wycignite ku biustom i kroczom, jabka Adama ruchliwe,
jzyki oblizuj wargi... gdzie si podziaa ta stara masochistka-po-mnik, ktr Slothrop
zna w Berlinie? Wyglda, jak gdyby Greta wylewaa z siebie na poladki crki cay bl,
skumulowany w ostatnich tygodniach, skra tak gadziut-ka, e po kadym uderzeniu
obok czerwonej prgi rozkwita lustrzane odbicie biaej podziaki i cyfr, siatka linii
tworzca na ciele Bianki ukon matryc katuszy. Z odwrconej, poczerwieniaej buzi
pyn potoki ez, zmieszane z tuszem skapuj na jasne matczyne buty z jaszczurczej
skry... potargane wosy zwisaj na pokad, ciemne i posolone sznurem drobnych pere.
Mulatka cofna si do Slothropa i wycignit do tyu rk pieci jego naprony
czonek, ktrego odgradzaj od wiata tylko cudze smokingowe spodnie o lunym
splocie. Wszyscy s podnieceni. Thanatz siedzi na ladzie baru i wpycha obnaonego
penisa do ust Wenedy w biaych rkawiczkach. Dwaj kelnerzy klcz na pokadzie i
cmoktaj soczyste krocze blondynki w aksamitnej sukni bordo, ta lie za z przejciem
wysokie, byszczce obcasy starszej pani w cytrynowej organdynie, zajtej zapinaniem
wyoonych filcem kajdankw na przeguby swojego towarzysza, majora
jugosowiaskiej artylerii w mundurze galowym, ktry klczy z nosem i jzykiem
midzy posiniaczonymi poladkami dugonogiej baleriny z Parya, zakasujcej spdnic
posusznymi palcami, gdy tymczasem jej partner, wysoki szwajcarski rozwodnik w
czarnych rosyjskich butach i ciasnym skrzanym gorsecie, obszytym koronkami, ciga
bluzk z jej przyjaciki i z wpraw zaczyna chosta nagie piersi odygami p tuzina
r, czerwonych jak krople krwi, ktre wy trysku j i zaczynaj skpy wa z koniuszkw
sztywnych sutkw wprost do ust drugiego Wenedy, brandzlowanego przez siedzcego
na pokadzie emerytowanego bankowca z Holandii, ktremu buty i skarpetki zdjy dwie
urocze uczennice, w rzeczywistoci bliniaczki w identycznych sukienkach z
przybranego kwiatami woalu, due palce u stp zagbiaj si teraz w poronite
meszkiem szparki, dziewczta wycignite wzdu ng Holendra obcaowuj sflaczay
brzuch, para licznych dupek wypita do gry, eby wpuci do odbytw fiuty dwch
kelnerw, ktrzy zaledwie przed chwil, ot, kawaek w gr Odry, jedli t soczyst
blondyn w atasowej sukience, moe pamitasz...
A Slothrop? Spuszcza si na rozedrgane krge cycki wiedenki o powych wosach i
szmaragdowych oczach, przysonitych rzsami grubymi jak futro, sperma pynie w
zagbienie wygitej szyi i midzy diamenty naszyjnika, ponce teraz wieku-icie w
mgiece nasienia - czu nareszcie, e wszyscy szczytuj jednoczenie, cho zaraz, jak to
moliwe? Slothrop zauwaa, e jedyn osob - poza Stefani i Antonim
371
- niewczon do krgu jest japoski oficer cznikowy, ktry siedzi samotny na wy-
szym pokadzie i patrzy. Nie brandzluje si ani nic, tylko patrzy, na rzek, na noc... No
c, kto ich zrozumie, tych tkw.
Po duszej chwili dochodzi do oglnego odtykania otworw, jazda, z powrotem do
wdy, prochw i sw, wielu uczestnikw znika, eby zazna troch snu. Tu i wdzie
ostaje si para albo trjka. Saksofonista grajcy melodi w C zagniedzi gwk
instrumentu midzy szeroko rozoonymi udami adnej matrony w okularach
przeciwsonecznych, ale zaraz, ciemne okulary noc? Kurcz, Slothrop wda si w po-
rzdnie wykolejone towarzystwo - muzyk gra Chattanooga Choo Choo", a drgania
doprowadzaj kobiet do obdu. Dziewczyna z olbrzymim szklanym fallusem, wy-
penionym dekadenck lawendow ciecz, w ktrej pywaj mae piranie, szuka czego
midzy poladkami tgawego transwestyty w koronkowych poczochach i farbowanym
futrze z soboli. Hrabin z Czarnogry dyma rwnoczenie w koczek i ppek para
osiemdziesiciolatkw ubranych tylko w welingtony, prowadzcych jak fachow
dyskusj - najwyraniej w kocielnej acinie.
Soce jest jeszcze par godzin std, nad nieczyteln bezkresn poaci Rosji. Mga
gstnieje, silniki spowalniaj. Wraki przelizguj si w ty pod kilem biaego statku.
Wiosenne trupy, uwizione w zatopionych odziach wierc si i podryguj, gdy nad ich
gowami przepywa Anubis". Pod bukszprytem zoty szakal, jedyny byt na jachcie,
ktry widzi we mgle, patrzy przed siebie, w d rzeki, w kierunku winoujcia.
DDDDDDD
Slothropowi przynio si Llandudno, gdzie spdzi niegdy deszczowy urlop, pijc w
ku ciemne piwo z crk szypra holownika. I gdzie Lewis Carroll napisa Alicj w
krainie czarw". Dlatego w Llandudno postawili posg Biaego Krlika. Krlik
rozmawia ze Slothropem, powanie i o zasadniczych sprawach, ale w trakcie powrotu
na jaw wszystko uleciao, jak zwykle. Ley na wznak i gapi si na przewody i rury nad
gow, pokryte azbestem kolanka, wskaniki, zbiorniki, tablice rozdzielcze, kryzy,
dwuzczki, pokrta zaworw i ich najgsciejsze cienie. Piekielny haas. Soce
przedziera si przez luk, a wic chyba jest rano. Ktem oka dostrzega trzepot czerwieni.
- Tylko nie mw Marghericie. Prosz. -To Bianca. Wosy do bioder, policzki brudne,
oczy rozpomienione. - Zabiaby mnie.
- Ktra godzina?
- Soce ju dawno wzeszo. Po co ci godzina?
Po co mu godzina? Hm. Moe znowu zanie, tutaj.
- Matka si na ciebie gniewa?
- Oj, dostaa szau, zarzucia mi, e mam romans z Thanatzem. Obd, jestemy tylko
dobrymi przyjacimi. Nic wicej.... Gdyby powicaa mi wicej uwagi, wiedziaaby.
- Twojej pupie powicia mnstwo uwagi.
- Ojejku - podcigajc sukienk i obracajc si, eby widzie rwnoczenie Slo-
thropa przez rami. - Cigle czuj. Zostay lady?
- Tak nie zobacz, musisz podej.
Zblia si umiechnita, rozczapierzajc palce u stp za kadym krokiem.
372
jeste te okrutny.
- No to uwaaj. - Nachyla si i gryzie j delikatnie w poladek.
Ona syczy z blu, lecz nie odskakuje.
- Hm.Tu jest suwak, czy mgby... -Wzrusza ramionami i wierci si, gdy on roz
pina, czerwona tafta zsuwa si, no i prosz, ukazuje si jeden, dwa lawendowe sinia
ki na ksztatnym tyeczku, gadkim jak krem. Mimo e jest maa, wcisna si jesz
cze w niewielki czarny gorset, ktry zwa j w talii do rednicy butelki winiaku
i rozpaszcza dziecice piersi do postaci biaych sierpw. W d ud biegn atasowe
sznureczki, ozdobione zawiym pornograficznym haftem, napinajc poczochy ob
szyte koronk z Alencon. Pnagie uda ocieraj si tyem o twarz Slothropa.
On ksa j teraz jak zwariowany, sigajc jednoczenie rk do przodu, by po-
gmera przy wargach sromowych i echtaczce, drobne stopy Bianki plsaj w nerwo-
wym tacu, ostre jak brzytwa szkaratne paznokcie grzebi pod poczochami, drapic
skr, on tymczasem sadzi malinki, czerwone mgawice na jej podatnych przestrzeniach.
Maa pachnie mydem, kwiatami, potem i cip. Dugie wosy opadaj a do oczu
Slothropa, cienkie i czarne, rozdwojone koce szemrz na pupie, widoczne,
niewidoczne, jak deszcz... obrcia si, osuwa na kolana, eby rozpi mu spodnie.
Nachylajc si, odgarniajc wosy za uszy, dziewczynka wkada sobie do zarowionych
ust czonek Slothropa. Pod strzpiastymi rzsami byszcz oczy, dziecice chye donie
biegaj po jego ciele, rozpinajc guziki, pieszczc. Jakie z niej szczupe dziecko: yka,
napite gardo rozbrzmiewa jkiem, gdy on chwyta j za wosy, targa... cakiem go
rozgryza. Wie, w ktrym momencie zabra usta i wsta, paryskie pantofelki na
wysokich obcasach teraz po obu stronach Slothropa, stoi rozbujana, wosy rozfalowane
do przodu, okalajce twarz, skopiowane przez ciemny gorset, ob-ramowujcy wzgrek
onowy i brzuch. Podnoszc goe rce, maa Bianca zbiera swoje dugie wosy, podrzuca
gow, by grzywa spada na plecy, iglaste palce sun powoli w d, trzymajc go w
niepewnoci, po atasie, po byszczcych haftkach i koronkach, ku udom. Pulchna buzia
- ogromne ocienione noc oczy - lduj przed nim, bo ona klka, wsuwa czonka w
siebie i z drczc powolnoci opada, pki on jej nie wypeni, nie wypcha sob...
Oho, dzieje si co kuriozalnego. Nie znaczy, e Slothrop jest tego wiadomy w tej
chwili, o nie, dopiero pniej zawita mu myl, e by, e... hm, to zabrzmi dziwnie, ale
siedzia we wasnym fiucie. O ile mona sobie wyobrazi co takiego. Owszem, znalaz
si w rodku tego metropolitalnego organu, a caa zbdna kolonialna tkanka odesza w
zapomnienie, pozostawiona sama sobie, nogi i rce splecione z naczyniami
krwiononymi i kanalikami, sperma huczy coraz dononiej gdzie pod jego stopami,
gotowa chlusn w kadej chwili.... przez otwr nad gow dosiga go pojedyncza
smuga czerwonawego wiata z cipy, zaamujca si we wszechobecnych prze-
zroczystych pynach. Jest otoczony. Wszystko zaraz trynie, trynie niewiarygodnie, on
bezradny w obliczu tej heroicznej eksplozji... dudni echem czerwone miso... nad-
zwyczajne poczucie nadchodzcego wyniesienia...
Ona cwauje, ta jego liczna klacz, z twarz zwrcon ku grze, rozedrgana od stp
do gw, minie ud napite jak ciciwy, dziecice piersi wyrywaj si z gorsetu...
Slothrop przyciga Biance do siebie za sutki i gryzie je bardzo mocno. Obejmujc go za
szyj, przytulajc, dziewczynka zaczyna szczytowa, on te, i powd wyrywa go teraz
ze stanu oczekiwania, wypluwa przez oczko na szczycie wiey, prosto w gb niej, w
pojedynczej detonacji dotyku. Zapowiadajcy prni, c innego moe to by, jeli nie
krlewski gos samego Aggregatu?
373
Gdzie wrd ich bezruchu tucze si, miota jej serce, maa ptaszyna w niegu, dugie
wosy zasnuwaj, okrywaj obie twarze, may jzyk przy jego skroniach, przy oczach,
jedwabne nogi ocieraj si o biodra, zimna wyprawiona skra butw przy nogach,
kostkach, opatki wznosz si jak skrzyda, ilekro ona go przytula. Co tam si stao?
Slothropowi zbiera si na pacz.
Le spleceni. Ona mwi o ukryciu si.
- Jasne, ale musielibymy zej gdzie na ld. W winoujciu albo gdzie.
- Nie. Moemy uciec. Jestem dzieckiem. Umiem si chowa. Ciebie te schowam.
On wie, e umie. Tu i teraz, pod tym makijaem i eleganck bielizn, ona istnie
je, istnieje mio, niewidzialno... Dla Slothropa to odkrycie.
Ale ju drgny donie przy jego szyi, stay si czujne. Jest ku temu powd. Slo-throp
zostanie chwil, lecz prdzej czy pniej odejdzie i dlatego bdzie zaliczony, razem z
innymi, do zaginionych w Strefie. Bero papieskie nigdy nie zakwitnie - tak samo jak
zwidnity fiut Slothropa.
Zatem wypltujc si z jej obj, zachowuje si ceremonialnie. Tworzy biurokracj
rozki, szczepionki przeciw amnezji, wizy wyjazdowe, podstemplowane pocaunkami...
lecz o powrocie nie ma ju mowy. Poprawiwszy muszk, otrzepawszy atasowe klapy
marynarki, zapiawszy spodnie, znw w mundurze dnia, odwraca si plecami i wspina po
drabinie. Ju ma za sob chwil, w ktrej ostatni raz spotkay si ich oczy...
Klczc sama na pomalowanej stali, wie - podobnie jak matka - e w najjaniejszej
godzinie popoudnia nadejdzie przeraenie. Jak Margherita, najgorsze wizje oglda w
biao-czarnych barwach. Codziennie odnosi wraenie, e zblia si do skraju czego.
Czsto ni si jej podr: jazda pocigiem, midzy dwoma dobrze znanymi miastami,
przedzia owietlony perowo t sam technik, ktr wykorzystuje si w filmie, eby
imitowa deszcz za oknem. Opowiada swoj histori w wagonie sypialnym. Wreszcie
czuje, e potrafi mwi o wasnym przeraeniu, przedstawi je wyranie w taki sposb,
e inni zrozumiej. By moe uchroni si dziki temu przed przekroczeniem granicy, za
ktr jest szarawy mrok, czyhajcy z flanki na jej umys... Gdy zapuszczaa grzywk, jej
nienawyke do tego wosy majaczyy przy oczach jak zjawa... Z dzwonw na rozbitych
wieach tony wydobywa wiatr. Wystrzpione sznury dyndaj albo chlaszcz kamienne
pyty, po ktrych nie drepcz ju brzowe kaptury. Jej wiatr przegania nawet kurz. To
stare dzienne wiato: pne i zimne. Przeraenie w najjaniejszej godzinie popoudnia...
agle na morzu zbyt mae i dalekie, by si liczy... woda za bardzo stalowa i zimna...
Jej spojrzenie - ten zaciskajcy si hamulec - rozdaro widzce serce Slothropa:
rozdaro niejeden raz, spojrzenie rzucone mu, gdy przejeda tamtdy, biegnce hen, w
zmierzch mchu i rozpadajcej si kolonii, szczupych walcowatych dystrybutorw
paliwa, blaszanych szyldw Moxie, cierpkich i sodko-gorzkich, jak smak, ktry miay
narzuci zwietrzaym cianom stod, szuka w lusterku wstecznym zwielokrotnionego
ostatniego razu", kady nazbyt gboko osadzony w metalu i spalinach, nadajc celom
dnia wicej realnoci, ni ma wszystko, co zdarza si znienacka prawem Murphy'ego,
tam gdzie moe by ratunek... Znikn, znowu, znowu, za nieszczsnym utopionym
Becketem przy pknitej tamie, za stokami pooranymi brzowymi koleinami, grabie
rdzewiej po poudniu, niebo fioletowoniebieskie, pociemniae jak uta dugo guma,
mga zaczyna tworzy biae kreski w powietrzu, wycelowane w ziemi, wier, p
cala... spojrzaa na niego raz, on oczywicie pamita, zza lady przydronego bufetu, dym
z rona wciera si w szyby, cierpliwe jak pasta na obuwiu w deszcz, wewntrz garstka
zgarbionych klientw w kraciastych ubraniach, puzon beczy z poyskliwej szafy grajcej,
sekcja dciakw wrzuca swingujce nuty dokad-
374
nie midzy cisz w rodku taktu a nastpne uderzenie, rytmizujc pa (.nm;, pa (,nm;, pa,
tak dokadnie pomidzy, e wiedziae, i wyrywa do przodu, ale miae wraenie, e si
wlecze, oboje mielicie takie wraenie, po obu stronach lady, czulicie, czulicie, e lata
waszego ycia znajd si w nowym czasie, ktry by moe pozwoli wam wykpi si od
reszty, od pozbawionych wdziku oczekiwa starcw, ktrzy patrzyli z dwuogniskow,
luzowat obojtnoci w oczach, patrzyli, jak tanecznym krokiem, hop, hop,
wpadalicie milionami w pieko, tyle milionw, ile byo trzeba... Oczywicie e Slothrop
j zgubi, gubi j i gubi - to amerykaski wymg - w lusterku autokaru, wpadajc w
pochy kamienisto, w zielony i porosy wizami niedowad widzenia, albo, w bardziej
zowrogim sensie, niedowad woli (kiedy wiedziae, co te sowa znacz), ona za z
niezmconym spokojem ruszya do swoich obowizkw, za wiele tych Ich, adnej
szansy na beowe widziado tego lata na jej poboczu...
Slothrop pozostawiony w potrzasku miejskich odruchw i harvardzkich skarpetek -
jedne i drugie s czerwonymi kajdanami, elastwem rodem z komiksu (cho komiks ten
nigdy nie wszed do obiegu, egzemplarz znaleziony przypadkiem o zmierzchu przy leju
samowyadowawczym na mielinie w Berkshire. Bohater -byt? - nazywa si Sundial.
Trudno si zorientowa, co to za istota, bo nie mieci si w adnym obrazku, tylko
wpada przez ramki albo wypada, wskro wiatru", przez co czytelnicy rozumieli, e
przenika pionowy, paski strumie, podobny do wodospadu: cian bdc w
nieustannym ruchu" - to by inny wiat, tam, gdzie Sundial zaatwia sprawy - sprawy,
ktrych oni nigdy by nie zrozumieli).
Daleko od siebie, owszem, daleko. Jasne. Gdy jest za blisko, poszukiwania rodz bl.
Lecz napdza go ta obsesja na punkcie Eurydyki... eby j wyprowadzi z... cho
przecie o wiele atwiej byoby zostawi j tam, w odorze karbidu i trupiego oddechu
zdechych kanarkw, wyj i mie spokj, poszuka rozsdnego faksymile - Po co j
wyprowadza? Po co prbowa? To tylko taka rnica jak midzy prawdziw
przykrywk od pudeka, a t, ktr dla Nich narysowae". Nie. Jak moe w to uwie-
rzy? Oni wanie chc, by w to wierzy, ale jak mgby? Przecie nie ma rnicy mi-
dzy przykrywk a jej wizerunkiem, caa ich ekonomia na tym si zasadza... ale ona z
pewnoci jest czym wicej ni obrazkiem, wyrobem, obietnic zapaty...
W tej ostatniej sekundzie pod pokadem zwieczonym arocznym szakalem ze
wszystkich domniemanych ojcw - przedzieleni ruchom tam w Noc Alpdriicken Max
Schlepzig i zamaskowani statyci z jednej strony, z drugiej Franz Pkler i liczne pary
rk przy rozporkach - najbliszy Biance jeste wanie ty, ktry przyszede w
olepiajcych barwach, klapne na swoje miejsce, bezpieczny przez cay wieczr od
wiey i laufra, ty, ktry jeste samotny, objty absolutnym zakazem poprbowania
biaawej mioci jej matki, ty, ktry mwisz: Jasne, e znam takie", pominity,
szepczesz z chichotem: Mnie te w to wliczcie", a bezradny, mylisz: Pewnie jaka
dziwka...". Ze wszystkich wybiera ciebie. Nigdy jej nie zobaczysz. Kto wic musi ci
powiedzie.
DDDDDDD
W poowie wspinaczki na pokad Slothropa zaskakuje uzbienie bielce si u gry w
ciemnym luku.
- Przypatrywaem si. Mam nadziej, e pan si nie gniewa. - To chyba znowu ten
tek. Przedstawia si jako chory Morituri z Cesarskiej Marynarki.
375
- No tak, ja... - Dlaczego Slothrop tak si jka? -Widziaem... e wczoraj te pan si
przypatrywae...
- Pan myli, e ze mnie podgldacz. Niech pan nie zaprzecza. Ale to nie tak. W tym
nie ma adnej ekscytacji. Kiedy przypatruj si ludziom, czuj si mniej samotny.
- No tak, chory... to czemu nie... czemu si nie przyczycie? Oni cigle szukaj...
towarzystwa.
- O mj Boe - jeden z tych japoskich promiennych umiechw - wtedy czubym
si jeszcze bardziej samotny.
Na rufie pod markiz w czerwono-pomaraczowe pasy wystawiono stoy i krzesa.
Slothrop i Morituri maj cae miejsce prawie wycznie dla siebie, bo oprcz nich jest
tylko par dziewczt w dwuczciowych kostiumach; lale chc zapa troch soca
przed wieczorem. Z przodu zbieraj si zowrogie cumulonimbusy. Z oddali dobiegaj
grzmoty. Powietrze drgno.
Steward wnosi kaw, krem, owsiank i wiee pomaracze. Slothrop niepewnie
zerka na owsiank.
- Ja chtnie. - Chory Morituri chwyta talerz.
- A prosz bardzo. - Slothrop dostrzega teraz, e Japoczyk nosi podkrcone wsy. -
Aha, takie buty, ju si pokapowaem. Wielbiciel owsianki, tak? Wstyd i haba.
Kryptoanglofil, o prosz, do tego pan si rumieni. - Wytykajc palcem i rechoczc: cha,
cha, cha!
- Przejrza mnie pan. Tak. Byem po zej stronie przez sze lat.
- Prbowa pan uciec?
- I przekona si, jacy naprawd jestecie? Bro Boe. A jeeli filia zmieniaby si w
fobi? Gdzie bym si znalaz? - Chichocze, wypluwa na bok pestk pomaraczy. Odby
kilkutygodniowe szkolenie na Formozie, w szkole kamikadze, ale go wykopali. Nikt mu
nie powiedzia dlaczego. Co nie tak z jego nastawieniem. - Nie miaem waciwego
podejcia do sprawy - wzdycha. - Tote przysali mnie tutaj z powrotem, przez Rosj i
Szwajcari. Tym razem z ramienia ministerstwa propagandy. - Przez wikszo dnia
oglda alianckie reportae, eby skleci z nich kroniki filmowe, w ktrych pastwa Osi
ukazane byyby w pozytywnym wietle, a druga strona jako bandyci. - Wszystko, co
wiem o Wielkiej Brytanii, pochodzi z tych materiaw.
- Wyglda, e niemieckie filmy niejednego tutaj wykrzywiy.
- Ma pan na myli Margherit? A wie pan, e wanie tak si poznalimy? Poprzez
wsplnego koleg z Ufy". Byem na urlopie w Bad Karma - tu przed najazdem na
Polsk. Mwi o tym maym miasteczku, gdzie pan do nas doczy. W uzdrowisku.
Obserwowaem, jak pan wpad do wody. A potem wspi si na pokad. Obserwowaem
te Margherit, ktra obserwowaa pana. Prosz si nie gniewa, panie Slothrop, ale teraz
lepiej trzyma si od niej z daleka.
- Nic nie szkodzi. Wiem, e dzieje si z ni co nienormalnego. - Opowiada Mo-
rituriemu o zdarzeniu na Sprudelhofie, o ucieczce Margherity przed zjaw w czerni.
Chory kiwa smutno gow, krcc wsa, a koniuszek w ksztacie szabli wskazuje
oko.
- Nie mwia panu, co si tam wydarzyo? Rany, czowieku, lepiej, eby pan
wiedzia...
OPOWIE CHOREGO MORITURI
Wojna rzuca cie na poprzedzajce j dni. Z perspektywy czasu ujawnia si mnstwo
haasu i powszechnego cienia. Ale urobieni jestemy, by zapomnie. eby
376
wojna zysKaia wicKsz wag, m. JCUUUVS;M.I. _
by wanie w dniach zapowiadajcych zdarzenie? S pewne ukady, sprawy, ktre na-
ley przypieszy... i wtedy nierzadko przebyskuj ich zarysy, dostrzegamy to, czego
nie powinnimy dostrzec...
Prbowali odwie Margherit od wyjazdu do Hollywood. Pojechaa jednak i
przeya niepowodzenie. Po powrocie czeka na ni Rollo, by uchroni j od najgor-
szego. Przez miesic chowa ostre przedmioty, nie pozwala jej podchodzi do okien, nie
dopuszcza do specyfikw, co oznaczao, e niewiele spaa. Budzia si rozhistery-
zowana. Baa si zasn. Baa si, e nie bdzie umiaa powrci na jaw.
Rollo nie by zbyt bystrym czowiekiem. Chcia dobrze, ale po miesicu uzna, e
sam duej nie wytrzyma. Wszyscy si dziwili, e wytrwa tak dugo. Przekaza Gre-t
Zygmuntowi. Jej stan niewiele si poprawi, ale przynajmniej si nie pogorszy.
Kopot w tym, e Zygmunt mieszka w Alpach Bawarskich, w ruinach zamczyska,
po ktrych hula wiatr. Niektre mury pamitay chyba upadek Rzymu. Tam j zawiz.
Ubzduraa sobie, e w jej yach pynie ydowska krew. Sytuacja w Niemczech bya
ju wtedy kiepska, jak wszystkim wiadomo, Margherita lkaa si, e zostanie
zdemaskowana". Syszaa gestapowcw w kadym podmuchu powietrza, wrd tysicy
jkw wiejcego wiatru. Przez cae noce Zygmunt prbowa j uspokaja. Nie szo mu
lepiej ni Rollowi. Mniej wicej wtedy pojawiy si te symptomy.
Bez wzgldu na psychogenny charakter blw, tikw, pokrzywki i mdoci, cierpiaa
naprawd. Pewnej nocy z Berlina przylecieli zeppelinem akupunkturzyci z futeraami
wymoszczonymi aksamitem, penymi zotych igie. Psychoanalitycy z Wiednia, wici z
Indii, amerykascy baptyci, wszyscy pielgrzymowali do zamku Zygmunta, na dywanie
przed kominkiem spali hipnotyzerzy i kolumbijscy curande-ros. Nic nie skutkowao.
Zygmunt by coraz bardziej zaniepokojony i nie mino duo czasu, gdy zrobi si tak
samo podatny na halucynacje, jak Margherita. Prawdopodobnie to ona wpada na
pomys wyjazdu do Bad Karma. Tamtego lata uzdrowisko cieszyo si duym wziciem
ze wzgldu na borowin: gorce i tuste bocko ze ladami radu, smoliste, bulgoczce
agodnie. Och. Kady, kto chorowa na co podobnego, bez trudu zrozumie jej
motywacj. Borowina wyleczy wszystko.
Co robili wszyscy ostatniego lata przed Wojn? nili. Uzdrowiska tamtego lata, lata,
kiedy chory Morituri przyby do Bad Karma, pkay w szwach od somnambu-likw.
Nie mia nic do roboty w ambasadzie. Zaproponowano mu urlop a do wrzenia.
Powinien by si domyli, e co si szykuje, ale nic nie zrobi, pojecha tylko do Bad
Karma - spdza dni na piciu pilznera uruelle w kawiarni nad jeziorem w Parku przy
Pawilonie. By cudzoziemcem, chodzi na og pijany, ubzdryngolony piwem, do tego
ledwo duka po niemiecku. Ale to, co widzia, rozgrywao si chyba w caych
Niemczech. Rozmylny sza.
Margherita i Zygmunt przechadzali si po tych samych ciekach ocienionych
magnoliami, wysiadywali na bujakach, suchajc koncertw muzyki patriotycznej... gdy
padao, grali nerwowo w karty w jednym z salonw Kurhausu. Nocami ogldali pokazy
ogni sztucznych - fontanny, tryskajce iskrami rakiety, wybuchy tych gwiazd wysoko
nad Polsk. Ach, ten oniryczny sezon... W caym uzdrowisku nie znalaz si nikt, kto
dopatrzyby si przesania w ksztatach fajerwerkw. To byy tylko radosne ogniki,
nerwowe jak fantazje przemykajce z oczu do oczu; omiatay blaskiem skr niczym
wachlarze ze strusich pir przed p wiekiem.
Kiedy Zygmunta zaniepokoiy jej nieobecnoci, kiedy zacz si w nich doszukiwa
czego zego? Zawsze serwowaa mu wiarygodne wytumaczenia: wizyta u leka-
377
rza, przypadkowe spotkanie z dawnym znajomym, ospao i utrata rachuby czasu po
kpieli borowinowej. By moe jego czujno wzbudzio niecodzienne regularne sy-
pianie Margherity, bo przecie w domu na poudniu to wanie przez swoj bezsenno
daa mu w ko. Na doniesienia o dzieciach w miejscowej prasie pozostawa guchy,
gdy tylko rzuca okiem na nagwki, i to te nieczsto, ot, eby zabi chwil nudy.
Morituri czsto ich widywa. Spotykali si, kaniali, wymieniali hitlerowskie po-
zdrowienia, nastpnie chory korzysta z okazji, eby przez par minut szlifowa
niemczyzn. Oprcz kelnerw i barmanw byli jedynymi ludmi, z ktrymi rozmawia.
Na kortach tenisowych, w kolejce do pijalni w chodzie kolumnady, u corso d'acqua,
przy kwietnikach, w weneckie wito, Zygmunt i Margherita prawie w ogle si nie
zmieniali, on z tym... - Morituri uzna to za Amerykaski Umiech, dokoa bursztyno-
wego ustnika zgasej fajki... gowa niczym rowa boonarodzeniowa bombka... jak
dawno temu to byo... ona w tych okularach przeciwsonecznych i kapeluszach Gre-ty
Garbo. Kwiaty byy wycznym jej elementem, ktry zmienia si z dnia na dzie:
powj, migdaowiec, naparstnica. Morituri zacz wyczekiwa tych codziennych spo-
tka. ona i crki na kracu wiata, on wygnany do kraju, ktry zbija go z tropu i
przytacza. Potrzebowa przelotnej uprzejmoci bywalcw ogrodw zoologicznych,
sw z przewodnika turystycznego. Zdaje sobie spraw, e patrzy dokoa z szeroko
otwartymi oczyma. Fascynowao go to europejskie uadzenie u wszystkich: starsze panie
w biaych pirach na leakach, weterani pierwszej wojny wiatowej zanurzajcy si w
stalowych wannach niby pogodne hipopotamy, ich zniewieciali sekretarze, trajkoczcy
piskliwymi gosikami na Sprudelstrasse jak mapy, tymczasem w gbi, pod
baldachimami lip i kasztanowcw sycha byo niekoczcy si ryk wielkich baniek
dwutlenku wgla w bulgoczcym rdle... ale najbardziej ze wszystkiego fascynowali go
Zygmunt i Margherita. Wydawali si tam obcy tak samo jak ja. Wszyscy mamy
antenki, prawda, dostrojone do wychwytywania takich jak my...".
Pewnego popoudnia napotka przypadkiem samego Zygmunta - tweedowy posg,
wsparty na lasce przed inhalatorium - wygldajcego, jak gdyby zgubi drog, jak gdyby
nie mia dokd pj ani nie pragn niczego. Tym razem wdali si w szczer rozmow.
Pora bya odpowiednia. Ruszyli na spacer, kierujc si pomidzy tumy chorych
cudzoziemcw. Zygmunt opowiedzia o kopotach z Gret, o jej zmylonym ydowskim
pochodzeniu i znikaniu. Poprzedniego dnia przyapa j na kamstwie. Wrcia bardzo
pno. Dostrzeg lekkie drenie doni, ktrego nie moga pohamowa. Wreszcie zacz
zauwaa to i owo. Jej buty, na przykad, oblepione wyschym botem. Szew w sukience
si poszerzy, prawie puci, cho zrzucaa kilogramy. Nie potrafi si jednak zdoby na
to, by pomwi z ni otwarcie.
Morituri, ktry czytywa gazety i ktremu prawda objawia si natychmiast jak
potwr wynurzajcy si z obaskawionej musujcej wody Trinkhalle, ale ktremu za-
brako sw, niemieckich i innych, eby powiedzie Zygmuntowi prawd, ten Morituri,
Chory Piwny, zacz ledzi Margherit. Nigdy nie ogldaa si za siebie, ale
wiedziaa, e za ni poda. Podczas najbliszego cotygodniowego balu w Kursaal po
raz pierwszy odczu powcigliwo innych. Margherita - oczy, ktre zawsze widywa
ukryte za okularami przeciwsonecznymi, odsonite teraz, ponce straszliwie - nie
odrywaa od niego wzroku. Orkiestra graa wyjtki z Wesoej wdwki" i Tajemnicy
Zuzanny", muzyk trcajc myszk, a jednak gdy po paru latach jej urywki dopaday
Morituriego na ulicy, pync z radia, zawsze przywodziy na myl nieopisany smak
tamtej nocy, we troje na skraju gbi, ktrej adne nie mogo wysondowa... ostatnia
repryza europejskiego midzywojnia, ktrego nigdy nie zazna... ktre take dla niego
byy pomieszczeniem, popoudniowym salonem: szczupe dziewczta
378
w sukniach, tusz dookoa oczu, starannie ogoleni mczyni, gadkolicy jak gwiazdorzy
filmowi... nie operetka, lecz muzyka taneczna, wyrafinowana, kojca, nieco no-
woczesna", wpadajca elegancko w modne aktualnie linie melodyczne... pokj na
pitrze, wdziera si przedwieczorne soce, grube dywany, gosy mwice o rzeczach
lekkich i nieskomplikowanych, domylne, protekcjonalne umiechy. Budzi si tego
ranka w mikkim ku, czeka z niecierpliwoci na wieczr w kabarecie, gdzie taczy
si do popularnych piosenek miosnych, granych w zmanierowanym, uadzonym stylu.
Jego popoudniowy salon z pohamowanymi zami, dymem, ostron namitnoci
stanowi stacj postojow midzy wygodnym porankiem a wygodn noc: to bya
Europa, zadymiony, miejski lk przed mierci, a najbardziej zgubne byy przenikliwe
oczy Margherity, to przegrane spotkanie w Kursaal, czarne renice wrd
nagromadzonej biuterii i potakujcych starych generaw, przy akompaniamencie ryku
dochodzcego z Brodelbrunnen na dworze, wypeniajcego cichsze fragmenty muzyki
tak samo, jak wkrtce maszyny miay wypeni niebo.
Nazajutrz Morituri szed za ni po raz ostatni. Wydeptan ciek, pod znajomymi
drzewami, obok sadzawki ze zotymi rybkami, ktra przypominaa mu ojczyzn, przez
pole golfowe, ostatni siwi wsacze tego dnia wypltujcy si z potrzaskw i
niebezpieczestw, ich wzki wyprone alegorycznie na baczno w zachodzcym
socu, faszystowskie sylwetki kijw... Tego dnia Bad Karma spowi blady, gwatowny
zmierzch: widnokrg by biblijn tragedi. Greta ubraa si na czarno, wikszo wosw
ukrya pod kapeluszem z woalk, na ramieniu torebka na dugim pasku. Gdy wybr
ewentualnych celw wycieczki zawzi si do jednego i Morituri zacz wpada w sida
zastawione przez noc, przepowiednia wypenia go niby wiatr znad rzeki: wiedzia ju,
dokd ona chodzi i jak dzieci z artykuw prasowych zostay...
Dotarli na skraj czarnego bajora: do podziemnego bytu, starego jak sama Ziemia,
czciowo przyczonego do uzdrowiska i ochrzczonego imieniem... Ofiar mia by
chopiec, ktry tam zamarudzi, gdy wszyscy inni ju poszli. O wosach koloru zimnego
niegu. Morituri sysza tylko urywki rozmowy. Z pocztku may si jej nie ba. By
moe nie rozpozna w niej postaci ze snw. To byaby jego jedyna szansa. Ale oni j
przekrelili, ci niemieccy nadzorcy. Morituri sta z boku w swoim mundurze, czekajc,
rozpinajc marynark, eby w razie czego nie krpowaa mu ruchw, cho nie zamierza
si wtrca. Najwyraniej odprawiali rytua przerwany w zamierzchych czasach...
Podniosa gos, a chopiec zacz si trz.
- Zbyt dugo pozostawae na wygnaniu. - W pmroku rozlego si donone kla-
nicie. - Wr ze mn do domu - krzykna - do swoich! - Dzieciak chcia si wyrwa,
ale do w rkawiczce - szpony - wystrzelia do przodu i chwycia go za rami. - Mae
ydowskie ajno. Nie prbuj nawet ucieka.
- Nie?... - Koniec sylaby wznis si w intonacji prowokacyjnego pytania.
- Wiesz, kim jestem. Mj dom to forma wiata - odstawiajc komedi w przy-
cikim jidysz, aktorsko i faszywie - chodz po caej diasporze, szukajc zabkanych
dzieci. Jestem Izraelem. Jestem Szechin, krlow, crk, oblubienic i matk Boga. I
zabior ci z powrotem, kawaku rozbitego naczynia, nawet jeli musiaabym ci
cign za tego twojego obrzydliwego obrzezanego fiutka -
- Nie!
Wtedy chory Morituri dokona jedynego bohaterskiego czynu w caej swojej
karierze. Nie figuruje to nawet w jego teczce personalnej. Margherita spada na
opierajcego si chopca - do midzy nogi. Morituri skoczy do przodu. Przez chwile
saniali si we troje, spleceni. Szara nazistowska rzeba: mogaby nosi tytu Rodzina".
Ani krzty greckiego bezwadu: nie, oni si poruszali. Nie chodzio o niemier-
379
telno. To wanie ich odrniao. Nie chodzio o przetrwanie prby czasu - o bycie
spucizn. Los rzeby by przesdzony jak przygoda d'Annunzia w Fiume, jak sama
Rzesza, jak nieszczsne istoty, ktrym chopiec si wyrwa i uciek w mrok.
Margherita osuna si przy brzegu wielkiego mrocznego bajora. Morituri uklk
obok. Pakaa. Okropno. To, co go tam przywiodo, co pojo w lot i zainterweniowao
machinalnie, zapado teraz z powrotem w sen. Jego urobiona, werbalna, umundurowana
ja znowu przeja kontrol. Klcza rozdygotany, przeraony jak nigdy w yciu. To
Margherita jego zaprowadzia do uzdrowiska.
Tej nocy wyjechaa z Zygmuntem z Bad Karma. By moe chopiec za bardzo si
zlk, by moe zrobio si ju ciemno, a by moe Morituri mia potnych protek-
torw, bo jednak - Bg wiadkiem - wci wida byo wszystko wyranie, w kadym
razie policja si nie pojawia. Nawet mi przez myl nie przeszo, eby pj na po-
sterunek. Gboko w sercu zdawaem sobie spraw, e bya morderczyni. Prawdo-
podobnie potpi mnie pan za to. Ale zobaczyem, na co bym j skaza. Na to samo, na co
bya skazana, bez wzgldu na to, czy znalazaby si w wizieniu. Rozumie pan?".
Nazajutrz nasta pierwszy wrzenia. Dzieci przestay znika w tajemniczych
okolicznociach.
ciemnio si mimo przedpoudniowej pory. Deszcz wdziera si pod markiz. Talerz
owsianki postawiony przed Moriturim pozosta nietknity. Slothrop si poci, patrzy na
jaskrawe resztki pomaraczy.
- Posuchaj pan - przychodzi mu nagle do mdrej gowy - a co z Bianc? Nic jej
nie grozi u boku Grety?
Ruszajc sumiastymi wsami:
- Co pan ma na myli? Pyta pan, czy mona j uratowa? _
- Bez szumnych sw, Japoczyku -
- Przed czym mgby j pan uratowa?
Pod bacznym spojrzeniem chorego Slothrop czuje si nieswojo. Deszcz bbni teraz
w markiz, przelewajc si przez brzegi w formie przezroczystych koronek.
- Chwila, moment. Cholera jasna. A ten babsztyl wczoraj, w Sprudelhofie -
- No tak. Prosz pamita, e Greta widziaa te pana wyaniajcego si z rzeki. A
teraz prosz pomyle o tych wszystkich legendach o radioaktywnoci, krcych wrd
ludzi tego typu - tych, co kursuj od uzdrowiska do uzdrowiska, sezon po sezonie. To
aska. wite wody Lourdes. Tajemnicze promieniowanie, ktre potrafi wyleczy tak
wiele dolegliwoci - moe to ostateczne lekarstwo?
- Eee...
- Obserwowaem jej twarz, gdy wchodzi pan na pokad. Znalazem si z ni na
skraju radioaktywnej nocy. Wiem, co tym razem widziaa. Jedno z tych dzieci - za-
konserwowane, karmione bockiem, radem, rozrastajce si, gdy tymczasem podziemny
prd, powolny i kleisty, niesie je, rok po roku, pki wreszcie, osignwszy msko,
chopak nie dotrze do rzeki, nie wyoni si z czarnego promieniowania, by znw j
odnale, Szechin, oblubienic, krlow, crk. I matk. Matkujc jak opiekucze
boto i arzc si blend smolist -
Niemal bezporednio nad gow olepiajcym jajem dwiku uderza nagle grzmot.
W trakcie huku Slothrop mruczy:
- Przesta si zgrywa.
- Chce pan zaryzykowa i sam si przekona?
Kto to jest, no jasne, to tylko ty chory, ktry patrzy na mnie w ten sposb. Ale
gdzie s ramiona Bianki, jej bezbronne usta...
380
- Hm, za dzie lub dwa bdziemy w winoujciu, zgadza si? - nawija, eby si
powstrzyma od - no to wsta od stou, dupku -
- Bdziemy wszyscy cigle w drodze, nic wicej. Ostatecznie to nie ma znaczenia.
- Przecie sam masz dzieci, jak wic moesz tak mwi? Tylko tego chcesz? By w
drodze?
- Chc, eby wojna na Pacyfiku si skoczya, to bd mg wrci do domu. Skoro
pan pyta. Teraz nastaa pora liwkowych deszczw, Bai-u, wtedy wanie dojrzewaj
liwki. Pragn tylko by z Misziko i naszymi crkami, a gdy ju wrc do Hiroszimy, ni-
gdy z niej nie wyjad. Spodobaoby si tam panu. To miasto na wyspie Honsiu, na Mo-
rzu Wewntrznym, bardzo adne, idealnej wielkoci, dostatecznie due, by znale ty-
powe miejskie rozrywki, wystarczajco mae, by czowiek mia potrzebny mu spokj.
Ale ci ludzie tutaj nie wracaj, oni wanie porzucili swoje domy, rozumie pan...
Nagle puszcza jeden z supw, ktrymi przywizano markiz do ramy, biae sznurki
rozpltuj si w okamgnieniu, choszczc deszcz. Tkanina obwisa, a deszczwka leje si
strug prosto na Slothropa i Morituriego. Uciekaj pod pokad.
Gubi si w tumie przebudzonych hulakw. Slothrop myli tylko o tym, eby odna-
le Biance. Na kocu korytarza, w gszczu pustych twarzy, dostrzega Stefani w biaej
kamizelce i spodniach, ktra kiwa na niego palcem. Przedziera si bite pi minut, po
drodze zaliczajc aleksandra, kapelusik z przylepion z tyu karteczk, wzywajc w
dolnopomorskim do kopnicia waciciela w zadek, lady po szminkach w czterech od-
cieniach bordo i czarne woskie cygaro, ktre kto zapobiegliwy ju dla niego zapali.
- Moe i wyglda pan jak uosobienie biesiadnego nastroju - wita go Stefania -ale ja
nie dam si oszuka. Pod mask wesooci kryje si oblicze Jonasza.
- Chodzi pani, eee, chodzi pani o...
- O Margherit. Zamkna si w ubikacji. Dostaa histerii. Nikt nie moe jej stamtd
wycign.
- I dlatego kiwaa pani na mnie? A Thanatz?
- Thanatz znikn, podobnie jak Bianca.
- O kurwa.
- Margherita sdzi, e pan pozby si maej.
- Nie ja. - Streszcza opowie chorego Morituri.
Animusz i zimna krew Polki ulatuj. Stefania ogryza paznokie.
- Owszem, kryy plotki. Zygmunt, zanim znikn, co tam dawa dziwacznego
do zrozumienia, ale nigdy nie powiedzia nic konkretnego. Taki mia styl. Slothrop,
czy pan uwaa, e Bianca jest w niebezpieczestwie?
- Sprbuj si dowiedzie.
Zaskakuje go zrczny kopniak w dupsko.
- Masz pecha - skrzeczy jaki gos za plecami. - Na caym statku ja jeden rozumiem
dolnopomorski.
- To faktycznie masz pecha - kiwa gow Stefania.
- Chciaem po prostu za darmo dopyn do winoujcia.
Lecz Polka mwi:
- Jest tylko jeden rejs za darmo. Na razie zacznij pan odpracowywa ten. Id po-
gada z Margherita.
- da pani, ebym... Daj pani spokj!
- Tu nie moe si nic wydarzy.
Jedna z Podstawowych Regu na tej jednostce: nic nie moe si wydarzy. C,
slothrop grzecznie wtyka niedopaek cygara w usta madame Procaowskiej i odcho-
az
i>
a ona zaciga si dymem, z zacinitymi domi w kieszeniach kamizelki.
381
Bianki nie ma w maszynowni. Myszkuje w pulsujcym wietle arwek, pord
azbestu, parzc si raz czy dwa w miejscach, gdzie brakuje izolacji, zagldajc w blade
wnki, midzy cienie, zastanawiajc si nad swoj izolacj. Nic tylko przyrzdy, haas.
Rusza do drabinki. Czeka na niego strzp czerwieni... nie, to tylko jej suknia, na rbku
wci wilgotna plama po spermie... przetrwaa dziki tej dononej parnoci. Slothrop
kuca, bierze sukienk do rki, wcha zapach. Jestem dzieckiem, umiem si schowa,
ciebie te schowam.
- Bianca! - woa. - Bianca, wyjd.
Przy drzwiach do ubikacji toczy si tumek obibokw z wyszych sfer i pijakw
tarasujcych przejcie z narczami butelek i kieliszkw oraz krg siedzcych konsu-
mentw kokainy - z czubka zotego sztyletu z rubinem krysztaowe ptaszki frun ku
gszczom woskw w przegrodach nosowych. Slothrop toruje sobie drog, opiera si o
drzwi i woa Margherit po imieniu.
- Id sobie.
- Nie musisz wychodzi. Tylko mnie wpu.
- Ju ja ci znam.
- Prosz.
- Spryciarze, kazali ci si podszy pod biednego Maksa. Ale nic z tego.
- Skoczyem z Nimi. Przysigam. Potrzebuj ci, Greto. - Bzdura. Niby do czego?
- No to ci zabij, jeli skoczye. Odejd.
- Wiem, gdzie jest Bianca.
- Co jej zrobie?
- Tylko... mnie wpu.
Po minucie ciszy wpuszcza. Natychmiast do rodka prbuje si wepchn jeden,
dwch rozrywkowych typkw, ale Slothrop zatrzaskuje im drzwi przed nosem i prae*
krc klucz. Greta ma na sobie tylko czarn koszulk. Szlaczki czarnych woskw wij
si na udach. Twarz blada, napita, stara.
- Gdzie ona jest?
- Schowaa si.
- Przede mn?
- Przed nimi.
Szybkie spojrzenie na niego. Za duo luster, brzytew, noyczek, wiate. Za biao.
- Ale ty przecie jeste jednym z Nich.
- Przesta, wiesz, e to nieprawda.
- Jeste. Wylaze z rzeki.
- No bo do niej wpadem, Greto.
- A wic to oni ci stworzyli.
Slothrop patrzy, jak ona skubie nerwowo kosmyki wosw. Anubis" troch si
rozkoysa, ale wzbierajce nudnoci pr ku gowie, nie do odka. Gdy Greta zaczyna
mwi, wypeniaj go mdoci: napiera rozarzone czarne bocko mdoci...
DDDDDDD
Mczyznom z atwoci przychodzio mwi jej, kim ma by. Rwieniczki dora-
stay, zadajc sobie pytanie: Kim jestem?". Pytanie to powodowao bl i moz. Dla
Magosi natomiast w zasadzie ono nie istniao. Tkwi w niej tyle tosamoci, e nie bar-
dzo potrafi je zliczy. Niektre Magosie s zaledwie powierzchownym szkicem, inne
382
za maj gbi. Wiele charakteryzuje si niewiarygodnym darem: antygrawitacja,
prorocze sny... aberracja komatyczna otacza ich twarze, arzc si w powietrzu: wiato
wrcz zalewa si zami, paczc w wystylizowany sposb, gdy ona frunie przez me-
chaniczne miasta, ciany meteorytowe, udrapowane w poowie wysokoci, kada wkl-
so i wgbienie puste, i jeszcze opadajcy cie, ktry byszczy czerni dokoa... albo
unieruchomiona w pozach widza, dugie suknie, lamwka i alchemiczne symbole, wo-
alki spywajce spod skrzanych czepkw, wymoszczonych koncentrycznie jak kask
rowerzysty, z trzeszczcymi wieami i helisami z obsydianu, z pasami napdowymi i
wakami, z dziwnymi korytarzami wewntrz sterowca, ktre biegn pod cigiem ukw,
z namaszczeniem, obok aluzji i gigantycznych brzechw w miejskiej mgle...
W Weisse Sandwiiste von Neumexiko" graa kowboja w spdnicy. Przede
wszystkim zapytali: Umie pani jedzi konno?". Naturalnie" - odpara. W rzeczy-
wistoci nigdy nie zbliya si do konia bardziej ni na szeroko okopu, ale potrze-
bowaa tej roli. Kiedy pado polecenie, by dosiada wierzchowca, nawet przez myl jej
nie przeszo, e powinna si ba bestii, ktrej boki ciskaa udami. By to amerykaski
ko imieniem W. Uoony czy nie, mg j bez trudu ponie, a nawet zabi. Ale
stawali dba na ekranie penym ognia dziewitego znaku, Magosia i ten kolt, a umiech
nie znika z jej twarzy.
Oto jedna ze zrzuconych przez ni woalek, rzadka biaa piana, gryzcy osad po
pewnej niedawnej nocy w Berlinie.
- Wyszam, gdy spae. Na ulic, bez butw. Znalazam trupa. Tygodniowy szary
zarost i zniszczony szary garnitur...
Lea za murem, nieruchomy i biay. Pooya si obok i obja go rkoma. By
przymrozek. Ciao kiwno si ku niej, a na zimnym ubraniu powstay fady. Poczua
szczecin na policzku. Wo nie gorsza ni zapach zimnego misa z lodwki. Leeli
spleceni a do rana.
- Powiedz, jak to jest u ciebie. - Co j obudzio? Buciory na ulicy. Wczesny eks-
kawator. Ledwo syszy wasny umczony szept.
Trup odpowiada:
- yjemy bardzo gboko pod czarnym botem. Wiele dni jazdy std. - Cho nie
moga porusza jego koczynami tak atwo jak koczynami lalki, potrafia sprawi,
by mwi i myla podug jej woli.
Przez chwil zastanawiaa si te - nie cakiem w formie sw - czy taki wanie jest
w dotyku jej grzski umys, pod palcami Tych, ktrzy...
- Mm, tam yje si przytulnie. Czasem dobiega co od Nich - odlegy grzmot, za
rys jakiej detonacji, ktr przewodzi ziemia nad gowami... ale nic nazbyt blisko.
Jest tak ciemno, e rzeczy si jarz. Mamy zdolno lotu. Brak seksu. Lecz s fanta
zje, nawet niejedna z tych, ktre z seksem wizalimy - ktrymi modulowalimy
energi seksualn...
Jako oszoomiona debiutantka Lotte Liistig znalaza si wrd odmtw powodzi.
Przebrana za sprztaczk, pyna w d rzeki wann razem z bogatym playboyem
Maksem Schlepzigiem. Marzenie kadej dziewczyny. Film nosi tytu Jugend he-rauf!"
(to naturalnie dowcipna przerbka popularnego wtedy hasa: Juden heraus!). "
rzeczywistoci wszystkie sceny na wodzie byy trikami - ani razu nie musiaa eglowa
z Maksem wann po prawdziwej rzece, wszystko robili za nich dublerzy, a po analnej
obrbce wyszo z tego bardzo dugie ciemne ujcie. Postacie s mroczne
383
i znieksztacone, przypominaj mapy czekoksztatne, barwa wiata jest osobliwa, jak
gdyby cao wygrawerowano na szarawym metalu, takim jak ow. Dublerem Grety by
woski kaskader nazwiskiem Blazzo, w dugiej jasnej peruce. Romansowali potem ze
sob przez chwil. Greta chodzia z nim do ka tylko po warunkiem, e wkada t
peruk!
Rzek chlaszcze deszcz: sycha zbliajce si progi, wci niewidoczne,,ale rzeczy-
wiste i nieuchronne. Obaj dublerzy odczuwaj dziwny, askotliwy lk: by moe na-
prawd s zgubieni i na brzegu, za misternymi bohomazami szarych wierzb, nie stoi
adna kamera... caa ekipa, dwikowcy, elektrycy, rekwizytorzy, wszyscy odeszli... al-
bo nigdy ich nie byo... i o co nurt roztrzaskuje nasz ma nienobia muszelk? I co
to za huk, taki stumiony i guchy?
Bianca jest na og srebrna - albo w ogle nie ma koloru: sfotografowana tysice
razy, wcignita przez obiektywy, wyrnita z nadfioletowych stykw podwjnych i
potrjnych Protarw, Schneider Angulonw, Voigtlander Collinearw, Steinheil Or-
thostigmatw, Gundlach Turner-Reichw z 1895 roku. W oczach Grety to za kadym
razem dusza jej crki, niewyczerpana dusza... Ten szalik jedynaczki, zatknity u biodra,
wydany na pastw wiatru. Nazwa j przedueniem matczynego ego zakrawaoby
naturalnie na gorzki sarkazm. Ale co jaki czas Greta dostrzega crk w innych
dzieciach, upiorn jak w podwjnym nawietleniu. ... wyranie, bardzo wyranie w
Gottfriedzie, modym ulubiecu i protegowanym kapitana Blicero.
- cignij mi ramiczka na chwil. Jest do ciemno? Patrz. Thanatz mwi, e si
wiec. I e zna wszystkie na pami. Dzi s bardzo biae, prawda? Mmm. Dugie i
biae jak pajczyny. Na pupie te mam. I po wewntrznej stronie ud... *v
Ju po fakcie, gdy krew zascha, po zaaplikowaniu spirytusu, Thanatz na og
trzyma j dalej przez kolano, odczytywa prgi na jej ciele, jak Cyganka czyta z rki.
Linia ycia, linia serca. Croix mystiue. Co za umiechy losu i fantazje! Po biciu by w
podniosym nastroju. Opanowany myl, e si wywika, ucieknie. Zasypia, zanim
jeszcze dziko i nadzieja cakiem z niego wyparoway. W tych chwilach najbardziej go
kochaa, tu przed snem, ona z grzbietem trawionym ogniem, jego cika gowa na jej
piersi, tymczasem noc wykwitaa tkanka bliznowata, komrka za komrk. Czua si
prawie bezpieczna...
Ilekro bicz uderza, ilekro nastpowa atak, w niemonoci ucieczki nachodzia j
pojedyncza wizja, jedna dla kadej kulminacji blu. Oko na szczycie piramidy. Ofiarne
miasto, z postaciami w szatach koloru rdzy. niada kobieta, czekajca u wylotu ulicy.
Zakapturzona twarz boleciwej Danii, pochylajca si nad Niemcami. Winiowe wgle,
spadajce w noc. Bianca w kostiumie hiszpaskiej tancerki, gaszczca luf karabinu...
Przy stanowisku rakietowym w sosnowym lesie Thanatz i Gretel znaleli star drog,
ktr nikt ju nie uczszcza. Tu i wdzie spord zielonego podszycia wyglday
fragmenty chodnika. Wydawao si, e gdyby ruszyli t drog, dotarliby do miasta,
dworca albo placwki... wcale nie byo jasne, dokd by doszli. Niemniej miejsce to na
pewno od dawna pozostawaoby opuszczone.
Trzymali si za rce. Thanatz mia na sobie znoszon zamszow marynark w zie-
lonym kolorze, z atami na rkawach. Greta bya w paszczu z wielbdziej weny i biaej
chustce na gowie. Odcinki starej drogi zasnuwaa tak gruba warstwa igliwia, e tumia
ich kroki.
384
Doszli do skarpy, gdzie przed laty drog podmya woda. wir jak ziarenka pieprzu i
soli wysypa si na stromizn, ku rzece, ktr syszeli, ale ktra pozostawaa poza
zasigiem wzroku. Zawiso tam stare auto - marki Hannomag Sturm - z nosem
skierowanym w d i wyamanymi drzwiami. Szarolawendowa metalowa powoka bya
obrana do czysta jak szkielet jelenia. Obrana przez co, co yo w tym lesie. Obeszli
wrak samochodu, bojc si podej do spkanej szyby, do twardej miertelnoci w cieniu
przedniego siedzenia.
Zza drzew przewityway gruzy domw. wiata ju ubywao, cho nie mino nawet
poudnie, a las wcale nie by gstszy. Na rodku drogi ukazay si gigantyczne balasy,
wiee, skrcone jak sploty sznura - ciemne i zasupane. Czyje to?
W tym samym momencie ona i Thanatz uwiadomili sobie, e od paru godzin spa-
ceruj po ruinach wielkiego miasta, wymarego nie w staroytnoci, ale za ich ycia. Z
przodu cieka odbijaa w zagajnik. Lecz w tej chwili co stano midzy nimi a tym, co
kryo si za zakrtem: co niewidzialnego, niewyczuwalnego... jaki monitor. Ani
kroku dalej - mwi. - Do. Ani kroku. Wraca natychmiast".
Niepodobna byo posun si gbiej. Oboje wpadli w przeraenie. Odwrcili si,
czujc to co na plecach. Odeszli szybko.
Po powrocie do Schuflstelle zastali Blicero w stanie ostatecznego szalestwa. Na
maej polanie odarte z kory pnie krwawiy kroplami ywicy po odpaleniach rakiety.
- Mg nas przegna. Blicero by lokalnym bstwem. Nie potrzebowaby nawet
skrawka papieru. Ale chcia, ebymy zostali. Da nam wszystko, co mia do dyspozycji,
ka, jedzenie, wdk, narkotyki. Co szykowano z myl o tym chopcu, Gott-friedzie,
czuo si to tak wyranie jak zapach ywicy, ktry by pierwszym doznaniem w tamte
mgliste niebieskie poranki. Lecz Blicero niczego nie zdradzi.
Przenielimy si na Pusta. Byy tam pola naftowe i poczerniaa ziemia. W grze
przelatyway polujce na nas Jabos w szyku schodw. Blicero znowu si przepo-
czwarzy, w nowe zwierz... wilkoaka... tyle e w oczach nie zosta ju lad czowie-
czestwa, ktrego ubywao dzie w dzie, a w kocu zastpiy je szare bruzdy i
czerwone yy, ukadajce si w nieludzkie desenie. Wyspy: zakrzepe wyspy na morzu.
Niekiedy nawet linie topograficzne, gniedce si przy wsplnym punkcie. Wyobra
sobie pisk tak cichy, e przechodzi w szept: To mapa mojego Ur-Heimat. Krlestwa
Pana Blicero. Biaej krainy". Nagle mnie owiecio: on postrzega wiat w postaci
mitycznych krain: odrbne mapy, prawdziwe gry, rzeki i barwy. To nie przez Niemcy
si przemieszcza, lecz przez wasn przestrze. I nas cign ze sob! Moja cipa
wezbraa krwi na myl o tym niebezpieczestwie, o prawdopodobiestwie zagady, o
tej rozkosznej niewiedzy, kiedy to nadejdzie, bo pora i miejsce byy spraw Blicero... On
nie wycofywa si drogami, nie przecina rzek ani nizin. eglowalimy po Dolnej
Saksonii, od wyspy do wyspy. Kade stanowisko rakietowe byo kolejn wysp na
biaym morzu. W rodku kadej wyspy znajdowa si wierzchoek... czy bya nim
pozycja samej Rakiety? Chwila startu? Niemiecka Odyseja. Gdzie bdzie ostatnia,
rodzinna wyspa?
Cigle zapominam spyta Thanatza, co si stao z Gottfriedem. Thanatzowi pozwo-
lono zosta przy wyrzutni. Ja odjechaam: przy szarej pogodzie zawieziono mnie hispa-
no-suiz w towarzystwie Blicero do zakadw petrochemicznych, ktre przez kilka dni
majaczyy na widnokrgu, zataczajc pene koo, w oddali czarne, popkane wiee,
z
grupowane razem, pomie, ktry bez przerwy pali si u wylotu komina. To by Za-
mek: Blicero zerkn, ju mia si odezwa, ale ja powiedziaam: Zamek". Szybki, nie-
obecny umiech ust: zmarszczone wilcze lepia posuny si nawet poza swojskie punk-
:
- Tcza Grawitacji
385
ty telepatii, hen, na zwierzc pnoc, ku uporczywoci na samej granicy mierci, ktrej
nie potrafi sobie wyobrazi, twarde komrki z najmniejszym moliwym migotem w
rodku, napdzane tylko lodem albo nawet czym gorszym. Nazywa mnie Katje. Zo-
baczysz, e twoja maa sztuczka ju nie poskutkuje. Teraz nie, Katje". Nie baam si. To
byo szalestwo, ktre rozumiaam, albo halucynacje bardzo starego czowieka. Srebrny
bocian ze zoonymi skrzydami wfrun w nasz wiatr, czoo nisko, nogi wyprone
wstecz, pruski potyUczny guz z tyu: na byszczcych powierzchniach przy podejdzie do
gwnego budynku pojawiy si czarne roje limuzyn i aut sztabowych. Na skraju par-
kingu zobaczyam may dwuosobowy samolot. Twarze mczyzn siedzcych w rodku
wyday mi si znajome. Znaam ich z filmw, siedziay tam sia i grawitacja - to byli wa-
niacy, lecz rozpoznaam tylko jednego: Generaldirektora Smagarda z Leverkusen. Star-
szy mczyzna, ktry chodzi o lasce, przed wojn zatwardziay spirytysta, teraz zdaje
si te. Greta - umiechn si, chwytajc mnie za rk. -A wic wszyscy tu jestemy".
Inni nie okazali takiej galanterii. Czekali na Blicero. Zjazd szlachty na Zamku. Weszli do
sali zebra. Mnie pozostawiono z asystentem nazwiskiem Drohne: wysokie czoo, siwe
wosy, zawsze gmerajcy przy krawacie. Widzia wszystkie moje filmy. Skierowalimy
si midzy urzdzenia. Przez okna zobaczyam, e siedz na sali dokoa okrgego stou,
na ktrym co si znajdowao. To co byo szare, plastikowe, poyskliwe, odbijao
refleksy wiata. Co to jest?" - zapytaam kokieteryjnie Drobnego. Odcign mnie na
stron. To chyba do F-Gerat" - szepn.
- F"? - dziwi si Slothrop. - F-Gerat, jeste pewna?
- Na pewno bya jaka litera.
- S"
?
j .
- Moe i S". Z tymi wymylanymi przez siebie okreleniami przypominaj dzie
ci uczce si mwi. Wygldao to jak ektoplazma, jak co, co si wsplnej woli do
prowadzili do zmaterializowania si na stole. Nikt nie porusza ustami. To by seans.
Wtedy zrozumiaam, e pod wodz Blicero przekroczyam granic. e w kocu wtry-
sn mnie do swej rodzimej przestrzeni bez najmniejszego ukucia blu. Byam wol
na. Za mn w korytarzu toczyli si mczyni, tarasujc drog odwrotu. Na moim r
kawie spoczywaa spocona do Drohnego. By koneserem tworzyw sztucznych.
Pstrykajc palcami w du afrykask mask, nadstawiajc ucha - Syszy pani?
Prawdziwy brzk polistyrenu..." - wpadajc w zachwyt nad cikim kielichem z meta-
krylanu metylu, replik Sangraala... Znajdowalimy si przy wiey reaktora. W powie
trzu czu byo siln wo rozpuszczalnika. Wytaczarka na dole wypluwaa z sykiem
czyste plastikowe prty wprost do koryt chodzcych albo rbaka. W pomieszczeniu
panowao gorco. Pomylaam, e co bardzo gbokiego, czarnego i lepkiego zasila t
fabryk. Z zewntrz dochodzi warkot silnikw. Czy wszyscy ju odjedaj? Dlaczego
ja tu jestem? Po prawej i lewej stronie nieustannie pezay we z tworzyw sztucz
nych. Wzwody eskortujcych mnie mczyzn usioway wydosta si przez otwory
w ubraniach. Mogam robi to, co chciaam. Czarne. wietliste. Gbokie. Uklkam
i zaczam rozpina Drohnemu spodnie. Ale dwaj inni wzili mnie za rce i zacign
li na teren magazynw. Pozostali przypdzili za nimi albo weszli osobnymi drzwiami.
Nad gow wisiay rzdy wielkich zason ze styrenu i winylu we wszystkich kolorach,
przezroczyste i nieprzezroczyste. Migotay jak zorza polarna. Miaam wraenie, e
gdzie za nimi kryje si publiczno, ktra czeka na pocztek czego. Drohne i pozo
stali pooyli mnie na nadmuchiwanym materacu z tworzywa sztucznego. Wszdzie do
koa widziaam wyranie kruszenie si powietrza. Albo wiata. Kto powiedzia: bu
tadien", a ja zrozumiaam: tu na dnie"... Wok szelecio i trzeszczao tworzywo
sztuczne, zamykajc nas w upiornej bieli. Zabrali mi ubranie i wcignli na mnie eg-
386
zotyczny kostium z czarnego polimeru, bardzo obcisy w talii, z otworem w kroczu.
Czuam w nim ycie. Zapomnij o skrze, zapomnij o atasie" - dygota Drohne. - To
imipolex, materia przyszoci". Nie potrafi opisa zapachu tego tworzywa ani jakie
robio wraenie w dotyku - wraenie komfortu. Gdy tylko przylgno do moich sutek, te
nabrzmiay, zaknione ksania. Chciaam czu to tworzywo na cipie. Nic, co wczeniej i
pniej miaam na sobie, nigdy tak mnie nie podniecio. Obiecali mi staniki, koszulki,
poczochy, suknie z imipoleksu. Drohne przypi sobie gigantycznego penisa z tego
tworzywa. Potaram go policzkiem, byo tak rozkosznie... Midzy stopami miaam
przepa. Rzeczy, wspomnienia, nie sposb byo ich odrni, sypay si lawin z mojej
gowy. Jak wezbrany strumie. Wypychaam je wszystkie gdzie w prni... z gowy
tryskay skrcone, jaskrawe halucynacje... drobnostki, zabawne urywki rozmw, objets
d'art... wypuszczaam je wszystkie. Niczego nie zatrzymaam. Czy to bya ulego,
takie wyzbycie si ich wszystkich?
Nie wiem, jak dugo mnie tam trzymali. Spaam, budziam si. Mczyni pojawiali
si i znikali. Czas straci sens. Pewnego ranka znalazam si poza zakadami, naga w
deszczu. Nic tam nie roso. Dokoa co skadowano w hadach, ktre cigny si
kilometrami. Jakie smoliste odpady. Musiaam wrci na piechot do wyrzutni.
Wszyscy wyjechali. Thanatz zostawi kartk, proszc, bym udaa si do winoujcia.
Najwyraniej co si wydarzyo. Na tej polanie panowaa cisza, jakiej dowiadczyam
tylko raz w yciu. Kiedy w Meksyku. Gdy byam w Ameryce. Znajdowalimy w rodku
dungli. Z gszczu wyszlimy na kondygnacj schodw poronitych winorol,
grzybami, niszczejcych od stuleci. Pozostali weszli na szczyt, ale ja nie mogam. Byo
tak samo jak tego dnia z Thanatzem, w sosnowym lesie. Czuam, e tam w grze czeka
na mnie cisza. Nie na nich, tylko na mnie, wycznie na mnie... moja wasna, osobista
cisza...
DDDDDDD
Burza skrobie dononie w szyby mostka kapitaskiego na Anubisie", wielkie mokre
petwy wal na olep po nocy, pac!, ywe ksztaty widoczne tylko na tczowym skraju
dwiku - trzeba by maniakiem albo przynajmniej oficerem polskiej kawalerii, eby
sta w takiej pozie za t kruch oson i stawia czoo muskulaturze kadego uderzenia.
Za plecami Procaowskiego wskazwka chyomierza kiwa si w rytm bujania jachtu:
wahado we nie. Powiata burzy poczernia rysy twarzy, s czarne jak jego oczy, czarne
jak pokryty sol rybacki kapelusz, sterczcy na bakier nad bruzdami czoa. wiato
skupia si, czyste, gbokie, na pytach czoowych sprztu radiowego... owiewa agodnie
tarcz pelorusa... wylewa si przez iluminatory do biaej rzeki. Nie wiedzie czemu,
popoudnie trwa duej, ni powinno. Dnia ubywa od wielu godzin. Pord takielunku
przebyskuj teraz ognie witego Elma. Burza szarpie za liny i sznury, pochmurna noc
staje si biaa i gona, w wielkich spazmach. Procaowski kurzy cygaro i wpatruje si w
mapy Zalewu Szczeciskiego.
Cae to wiato. Czy radzieckie posterunki obserwuj ich z brzegu, czaj si
w

deszczu? Czy ten odcinek rejsu utrwalany jest owkiem kopiowym, sumienne
x
Przy
sumiennym X, na jakiej poaci radzieckiego plastiku, gdzie wewntrz sieci Pajczej
biel si niemieckie okna, przy ktrych nikt nie staje, fosforyzujca trawa laluje na
ekranie lampy radaroskopowej, a gra, ktr wyczuwasz przez rczn korb
w

nie
widzialnych zbach, stanowi rnic midzy trafieniem a chybieniem. ... Wa-
387
caw - czy piknicie, ktre widzisz, to statek? W Strefie, w tych dniach, trwa nieko-
czce si pobudzanie - fale stajce na wodzie, samoloty, na tyle dobrze znane, e ra-
darzyci nadaj im imiona, niesforne balony, mieci dryfujce z innych teatrw wojny
(brazylijskie beczki po ropie, skrzynki whisky dla Fort Lamy), obserwatorzy z innych
galaktyk, sekwencje dymu, chwile wysokiego albedo - na prawdziwe cele trudno si
natkn. Za duo zamieszania dla wikszoci poborowych, odkomenderowanych tutaj w
ostatniej chwili. Tylko stare wygi potrafi zachowa poczucie porzdku: w trakcie
godzin ich suby nerwowa elektryczna ziele, ktra z pocztku, na zawsze, oznaczaa,
tak to pojli, rozkad... nauczyli si wizualnej litoci.
Na ile prawdopodobny jest Anubis" tej nocy w ujciu rzeki? Opni rejs, zgodnie z
duchem czasw i nieuchronnie: biay jacht powinien by dotrze do winoujcia przed
tygodniami, lecz mia sowiecki zakaz eglowania po Wile. Rosjanie obsadzili nawet
pokad wartownikami, lecz anubijskie panie uwiody onierzy i odcumowano - tak
zacza si ostatnia repryza polskiej ojczyzny, przez te rzeczne ki pnocy, przekazy
radiowe podajce ich ladem, jednego dnia zrozumiae, nastpnego zaszyfrowane,
wczesna, bezksztatna sytuacja, zawieszenie midzy por nadejcia kata a
przedstawieniem. Za spraw Anubisa" przemawiaj teraz racje o charakterze
midzynarodowym, przeciw niej zreszt te, tote walka na argumenty trwa, nazbyt
odlega, by si w niej poapa, a rozkazy zmieniane s co godzina.
Koyszc si i unoszc gwatownie, Anubis" prze na pnoc. Na widnokrgu migo-
cz byskawice, a grzmoty przypominaj wojskowym ogie huraganowy, zapowiadajcy
bitwy, z ktrych wyszli cao albo w ktrych nadal tkwi i ni tylko, tote w kadej
chwili mog si obudzi w rodku pieka i zgin... Wytrawione przez pogod nagie po-
kady lni czystoci. miecie po jublu zatykaj kanalizacj. Z iluminatorw kuchni
sczy si na deszcz swd niewieego tuszczu. W salonie urzdzono bakarata, a w ko-
towni trwa pokaz spronych filmw. Czas na wieczorn wacht. Biay statek wdraa si,
jak dusza dopiero co zapalonej lampy naftowej, w wieczorny tok zaj.
Na dziobie i rufie saniaj si uczestnicy zabawy, gwiazdy rzygowin zdobi teraz
wieczorne kreacje. Panie kad si w deszczu, brodawki naprone, falujce pod
przemoczonym jedwabiem. Po pokadzie lizgaj si stewardzi z tacami penymi le-
karstw na chorob morsk i dwuwglanu. Liny obwieszone oblen arystokracj. Oho,
nadchodzi Slothrop, zazi po drabinie na gwny pokad, odbijajc si od sznurowych
porczy, czujc si podle. Utraci Biance. Myszkujc po jachcie, zginajc si co chwila
wp, nie potrafi znale ani jej, ani powodu, dla ktrego zostawi j dzisiaj rano.
To wane, ale jak bardzo? Teraz, gdy Margherita wypiewaa mu rzewnie, przy
bezstrunowej lirze i gorzkiej otchani okrtowej ubikacji, o swoich ostatnich dniach z
Blicero, Slothrop wie, jak wiedzie powinien, e to S-Gerat poda jego ladem, ono i
bezbarwna plastikowa wszechobecno Laszlo Jamfa. e jeeli jest poszukujcym i
poszukiwanym, jest take wabionym i wabikiem. Spraw imipoleksu podsunito mu
jeszcze w kasynie Hermann Goering" w nadziei, e rozwinie si ona w pen
imipolectiue z jej wasn zdolnoci rozrostu w Strefie - przewidzieli, e Slothrop
skorzysta z okazji. Wyglda na to, e istniej sub-Slothropowe potrzeby, o ktrych oni
wiedz, a on nie: to poniajce ju na pierwszy rzut oka, ale teraz pojawia si jeszcze
bardziej irytujca kwestia: Czego mi potrzeba a tak bardzo?
Zaledwie miesic temu, gdyby mu dano jeden lub dwa dni spokoju, mgby znale
drog powrotn do sierpniowego popoudnia, do wasnego sztywnego kutasa w portkach,
wypronego jak rdka magika, prbujcego wskaza to, co zawiso na niebie nad
gowami wszystkich. Rdkarstwo rakietowe to dar, a on go mia, cier-
388
pia przez niego, ten dar prbowa wypeni jego ciao a po pory i woski dzwonic
chuci... wej, wypeni si... polowa na... odsoni si... zacz krzycze... bez nadziei
na zmiowanie rozewrze ramiona nogi usta odbyt oczy nozdrza na zamiar zawisy na
niebie bledszym ni bezkrwisty handlowy Jezus...
Lecz teraz za jego plecami zieje przestrze, ktrej nie potrafi wyj naprzeciw;
bezpowrotnie spali za sob mosty. Coraz mniej niepokoi go perspektywa zdrady tych,
ktrzy mu ufaj. Poczucie obowizku sabnie. Nastpio oglne wyganicie emocji,
odrtwienie, czym powinien si przej, ale nie umie...
Nie umie...
Z radia pynie trzask rosyjskich przekazw, zakcenia wal jak strugi deszczu. Na
brzegu rozpalaj si wiata. Procaowski wciska gwny wycznik i gasi cae
owietlenie jachtu. Wida bdzie ognie witego Elma, tryskajce chwilami z kocw,
ostrych krawdzi, migajce biel jak sygnay na antenach i sztagach.
Biay statek, zakamuflowany w burzy, przelizgnie si cicho obok wielkiego gruzo-
wiska Szczecina. Deszcz osabnie na chwil, by odbi w lewo i odsoni kilka zama-
nych dwigw i wypalone magazyny, tak mokre i poyskliwe, e mona prawie poczu
ich wo, no i pocztki uaw, skd te dobiega zapach i gdzie nikt nie mieszka. A potem
brzeg znowu zniknie, podobnie jak morskie wybrzee. Ujcie rozleje si dokoa
Anubisa". Dzi wieczorem nie wypyn adne odzie patrolowe. Bawany z hukiem
wychyn z mroku, bd si rozpryskiwa wysoko o dzib, a z pyska zotego szakala po-
pynie sona woda... Hrabia Wafna sania si na rufie, ubrany tylko w bia muszk,
garcie pene czerwonych, biaych i niebieskich etonw, ktre sypi si, grzechocz o
pokad; nigdy ich nie spieniy... hrabina Bibescue ni przy forkasztelu o Bukareszcie
przed czterema laty, o styczniowym terrorze, zawoaniach elaznej Gwardii w radio -
Niech yje mier! - o ciaach ydw i lewicowcw, powieszonych na hakach w
miejskich rzeniach, ludzka krew na deskach cuchncych misem i skr, o sscym jej
piersi szecio-, moe siedmioletnim chopcu w ubranku lorda Fauntleroya, ich mokre
wosy rozwiane razem, nie do odrnienia, tak jak ich jki, zniknie w bieli eksplodujcej
nagle nad dziobem... oczka puszczone w poczosze, suknie na halkach ze sztucznego
jedwabiu roj si mor... wzwody wiotczej bez ostrzeenia, kociane guziki dr ze
strachu... wiata znowu si rozpal i pokad stanie si olepiajcym zwierciadem... a
niedugo po tym Slothropowi wyda si, e j widzi, e odnalaz Biance - oczy zalepione
ciemnymi rzsami i buzia ociekajca deszczem, zobaczy, jak maa traci rwnowag na
liskim pokadzie, bo Anubis" odbija ostro w lewo i nawet w tym stanie rzeczy - nawet
z tej odlegoci - skoczy ku niej bez zastanowienia, ale wywinie ora, akurat gdy ona
zniknie pod kredowymi linami ratowniczymi, ju po niej, biedak peza, prbuje stan,
ale szybko dostaje w nerki i frunie przez burt, egnaj, Anubisie" i rozwrzeszczany
faszystowski adunku, nie ma jachtu, nie ma nawet czarnego nieba, deszcz zalewa mu
oczy seri szybkich uku, i spada, bez jednego woania o pomoc, tylko sabowite,
paczliwe o kurwa", zy, ktre nijak nie wzbogac wysmaganej biaej pustki uchodzcej
dzi za Zalew Szczeciski...
DDDDDDD
Gosy mwi po niemiecku. ajba wyglda na kuter rybacki, z jakiego powodu
Pozbawiony sieci i bomw. adunek usypany na pokadzie. Ze rdokrcia gapi si na
Slothropa wyrostek o rowej twarzy, bujajc si w przd, w ty.
389
- Ma -na sobie ubranie wieczorowe! - woa w kierunku sterwki. - To dobrze czy
le? Nie jeste z rzdu wojskowego, co?
- Jezu, dzieciaku, ja ton! Podpisz lojalk, jeli chcesz. -To takie jak si masz,
kole" po niemiecku.
Szczyl wyciga row rk - do oblepiona pklami - dwiga Slothropa z wody,
uszy zmarznite, sonawy glut pod nosem, i rzuca go na pokad, ktry cuchnie poko-
leniami ryb, poorany na biao od twardszego adunku. Kuter rusza dalej z potwornym
przypieszeniem. Slothrop toczy si na ruf: mokre plask! Z tyu wielki koguci ogon
pieni si i pry w deszczu. Ze sterwki dobiega maniakalny miech.
- Ej, kto albo co dowodzi tym kutrem?
- Moja matka. - Szczyl kuca przy nim ze skruszon, bezradn min. - Postrach
otwartych mrz.
Ta paniusia o rumianych policzkach nazywa si Frau Gnahb, a jej dzieciak ma na
imi Otto. Gdy zbiera si jej na czuoci, nazywa go Cichy Otto", co uwaa za prze-
zabawne, ale co ujawnia jej lata. Slothrop ciga z siebie smoking, wiesza go do gry
nogami, eby wysech, i zawija si w stary wojskowy koc, matka i syn tymczasem
opowiadaj, jak rozwo czarnorynkowy towar po batyckim wybrzeu. Kto inny wy-
pynby na morze w taki sztorm? Ma uczciw twarz - Slothrop - ludzie opowiedz mu
wic o wszystkim. Pruj do winoujcia, eby wzi adunek na jutrzejszy rejs na
Uznam.
- Czy znacie mczyzn w biaym garniturze - cytujc Geli Tripping sprzed paru ty
sicleci - ktry podobno co dzie w poudnie wystaje na deptaku w tym caym wino
ujciu?
Frau Gnahb zaywa szczypt tabaki i rozpromienia si.
- Wszyscy go znaj. To biay rycerz czarnego rynku, tak samo jak ja jestem krlow
przybrzenego handlu.
- Der Springer, zgadza si?
- Nikt inny.
Nikt inny. W kieszeni portek Slothrop cigle nosi t figur szachow od Bumme-ra.
Po niej rozpozna go Springer. Zasypia w sterwce, serwuje sobie dwie, trzy godziny
wytchnienia, podczas ktrych Bianca tuli si do niego pod kocem. Jeste ju naprawd
w Europie" - mwi maa z umiechem, obejmujc go. O mj Boe" -powtarza
niepohamowanie Slothrop gosem Shirley Tempie. To krpujce, cholera. Budzi si w
socu, mewy skrzecz, wo ropy numer 2, beczki wina z hukiem staczaj si na ld.
Zawinli do winoujcia, przy obwisych spopielonych gruzach dugich magazynw.
Frau Gnahb nadzoruje rozadunek. Otto zaparza najprawdziwsz Boh-nenkaffe.
- Rany, dawno nie piem. - Slothrop parzy sobie usta.
- Czarnorynkowa - mruczy Cichy Otto. - To dobry interes.
- Sam przez chwil si tym paraem... - O kurcz, przecie na Anubisie" zostaa
resztka haszyszu Bodine'a, kurwa ma, kilka dobrych uncji, ale z niego spryciarz. Do
dzibka imbryczka liczko tuli cukierniczka...
- adny dzionek - owiadcza Otto.
Slothrop wkada z powrotem smoking, wygnieciony i ciasny, ale ju prawie suchy, i
schodzi na ld z Ottonem, eby odnale Springera. To wanie Springer narai dzisiejszy
rejs. Slothrop rozglda si za Anubisem", ale statku nie wida. W oddali urawie
portowe tul si do siebie, szkielety grujce nad ndz, ktra nagle dopada ten port.
Wiosenna ofensywa Armii Czerwonej nie upikszya miasta. Biay jacht moe si kry
za kadym rumowiskiem na terenie stoczni. Wya, no, wya...
390
Sztorm pogna dalej, dmie teraz agodna bryza, a niebo spowi idealny naprzemienny
wzr: rybia szaro i bkit. Gdzie ryje w ziemi i poszczekuje sprzt wojskowy. Z bliska
i daleka dobiegaj wrzaski po rosyjsku. Otto i Slothrop obchodz krzyczcych alejami
wrd ruin kamienic z muru pruskiego, przygarbionych pitro za pitrem, jakby miay
si spotka u gry po stuleciach niedostrzegalnego chylenia si ku upadkowi. Na
werandach wysiaduj mczyni w czapkach z czarnymi daszkami, wypatrujc
papierosw w cudzych doniach. Na niewielkim placu porozstawiano stragany:
drewniane ramy, stare brudne ptno szeleci, gdy nadciga bryza. 0 supy i awki
opieraj si radzieccy onierze, zajci rozmowami z dziewcztami w tyrolskich
sukienkach i biaych podkolanwkach, wszyscy nieruchomi prawie jak posgi. Fury bez
koni, z dyszlami wskazujcymi ziemi, na deskach worki jutowe, soma i resztki podw
rolnych. Psy wsz pord botnych negatyww bienikw czogowych. Dwaj
mczyni w starych granatowych mundurach, z wem gumowym i miot, uprztaj
sumiennie mieci i kurz son wod, pompowan z portu. Dwie dziewczynki goni si
dokoa czerwonego kiosku, oblepionego fotografiami Stalina. Robotnicy w skrzanych
czapkach, o zaspanych, mrugajcych oczach, pedauj do dokw z drugim niadaniem
zawieszonym na kierownicach rowerw. Gobie i mewy poluj na ochapy w
rynsztokach. Kobiety z pustymi siatkami przechodz popiesznie, lekkie jak duchy. Z
korony modego drzewka, wyrosego na ulicy, dobiega wiergot caego stada
niewidocznych ptakw.
Tak jak mwia Geli: na zamieconym elazem deptaku, kopic kamyki, wpatrujc
si w wod - oczy leniwie przeczesuj pla w poszukiwaniu sporadycznego zegarka
albo zotych oprawek okularw - na tego, kto si zjawi, czeka Ten Czowiek. Okoo
pidziesitki, zimne, bezbarwne oczy, bujne wosy na skroniach, zaczesane do tyu.
Slothrop miga plastikowym skoczkiem. Der Springer kania si z umiechem.
- Gerhardt von Goli, do usug.
Ucisk doni, Slothrop czuje niemie swdzenie w rce. Mewy pokrzykuj, fale
paszcz si przy play.
- Eh - mwi Slothrop - ja to czasem niedosysz, bdziesz pan musia... Gerhardt von
i jak dalej? - Rybie niebo wyglda teraz nie jak mora, lecz raczej jak szachownica. -
Mamy chyba wspln znajom. Niejak Margherit Erdmann. Widziaem j wczoraj.
Mhm...
- Ona podobno nie yje. - Springer bierze Slothropa za rami i ruszaj spacerkiem po
deptaku.
- A pan podobno jeste filmowcem.
- Na jedno wychodzi - przypalajc dwa amerykaskie papierosy. - Te same pro-
blemy z kontrol. Tyle e dotkliwsze. Tak jak dla ludzi obdarzonych szczeglnym su-
chem muzycznym dysonans jest wysz form konsonansu. Sysza pan, co si stao z
Antonem Webernem? Bardzo smutne.
- Nastpia pomyka. Facet by niewinny.
- Ha. Oczywicie, e by niewinny. Ale pomyki s nieodczn czci - wszystko
klapuje. Czowiek widzi, jak to klapuje, ja? Uczy si o prawidowociach, dostraja do
rytmw i przychodzi taki dzie, e nie jest pan ju aktorem, jest pan wolny, po drugiej
stronie kamery. adnych dramatycznych wezwa do biura - po prostu budzi si pan
pewnego piknego ranka i wie, e Goniec, Krlwka i Krl s tylko wspaniaymi kale-
kami, a pionki, nawet te, ktre docieraj do ostatniego rzdu, skazano na pezanie
w

dwch wymiarach i adna Wiea nigdy si nie wzniesie ani nie opadnie - nie: zdolnoci
lotu obdarzono tylko Springera!
- wita racja - rzecze Otto.
391
Zza frontonw zburzonych nadbrzenych hoteli wyania si czterecli sowieckich
szeregowcw, ich miech dudni po deptaku, hop przez mur nad wod, gdzie zaczynaj
rzuca gadkie kamyki, kopa fale, piewa jeden do drugiego. Wolne miasto wi-
noujcie? Nie za bardzo. Slothrop opowiada von Gllowi o ostatnich dniach z ycia
Margherity, przemilczajc wasn rol. Ale wyziera niepokj o Biance. Von Gll ciska
Sothropa za rami, sympatyczny wujek.
- Ej, no, no, nie martwibym si na twoim miejscu. Bianca to sprytne dziecko, a jej
matka nie jest przecie adn krwioercz bogini.
- Podnosisz mnie na duchu, Springer.
Przy play szemrze Batyk, niecierpliwa wehrmachtowska szara ziele. Von Gll
uchyla niewidzialnego kapelusza na widok starych kobiet, ktre powychodziy parami na
deptak, by zay troch soca. Otto goni za mewami, rce wycignite do przodu w
stylu niemego kina, jakby miay udusi nieuchwytne ptaszyska. Naraz docza do nich
zgarbiony typ z kartoflanym nosem i tygodniowym szaro-rudym zarostem, w wiel-
gachnym prochowcu, za to bez spodni. Nazywa si Narrisch - ten sam Klaus Narrisch,
ktrego spec od aerodynamiki Horst Achtfaden zakapowa onierzom Schwarzkom-
mando, ten sam. Na szyi zawiesi sobie nieoskubanego indyka. Gdy tak snuj si wrd
rumowisk winoujcia i ladw wiosennej bitwy o miasto, z ruin zaczynaj wychodzi
mieszkacy i trzymajc si zawietrznej strony von Glla, cign za nim i pozostaymi,
spozierajc wymownie na zdechego ptaka. Springer wsuwa rk pod bia marynark,
wydobywa amerykask wojskow czterdziestk pitk i ostentacyjnie j odbezpiecza.
wita natychmiast zmniejsza si o poow.
- Godni s - kwituje Narrisch.
- Fakt - przytakuje Springer - ale dzi jest ich mniej.
- Rany, to kurewstwo tak mwi - owiadcza Slothrop.
Springer wzrusza ramionami.
- Wspczuj im, prosz ci bardzo, ale ich nie przeceniaj. Pogardzaj mn, ich wy
no pod niebiosa, ale pamitaj, e ja i oni okrelamy siebie nawzajem. Elita i odrzu
ceni, brniemy przez kosmiczny plan mroku i wiata, i z ca pokor konstatuj, e
jestem jednym z niewielu, ktry potrafi to poj in toto. Rozwa wic uczciwie, mo
dy czowieku, po ktrej stronie chciaby si znale. Gdy oni cierpi bezustannie
w wiecznym cieniu, tu ... zawsze s
JASNE DNI
Jasne dni nastay dla czarnego rynku,
Zotem wybrukowana moja yciowa droga.
Od Morza Koralowego po Batyku to sin
wiat si krci, napdzany pienidza spryn - jak
Latarni morskiej renica zawieszona wysoko.
Kady dekolt metk puszcza do mnie oko,
Zielona, szkaratna, mio mamy jest patna, oto
Wielki plan dobrego Pana Boga...
Soneczne dni nastay dla czarnego ry(y)nku,
Zotem wybrukowana moja yciowa droooga!
Narrisch i Otto doczaj chralnie, tymczasem bezczynni i godni mieszkacy
winoujcia gapi si i gapi, bladzi jak niewzruszony drb na szyi. Ich cia trudno si
dopatrzy: przedwojenne ubrania na kijach od szczotek, zbyt stare, zbyt wietliste od
brudu, od wdrwek.
392
Schodz z deptaka i zatrzymuj si na rogu ulicy, mijani przez oddzia radziec-j
piechoty i kawalerii.
- Jeju, ale ich tu wali - zdumiewa si Otto. - Gdzie jest cyrk?
- Nad samym morzem, may - odpowiada Narrisch.
- Co jest nad samym morzem? - pyta Slothrop.
- Uwaga - ostrzega Narrisch - to szpieg.
- Nie mw do mnie may" - warczy Otto.
- Takiego waa - odpowiada Slothrop.
- Facet jest w porzdku. - Springer klepie wszystkich trzech po ramionach, prosz,
oto Herr Gemiitlich - syszaem o nim nie od dzi. Nie ma nawet broni. - Do Slo-thropa:
- Chod z nami, jeli chcesz. Moe ci to zaciekawi.
Ale Slothrop nie jest frajerem. Widzi, e rzucaj mu dziwne spojrzenia, nawet sam
Springer.
Wrd towarw ekspediowanych wybrzeem jest sze chrzystek wystrojonych w
pira i byskotki pod starymi paltami, eby zaoszczdzi miejsca w kufrach, muzycy
niewielkiej orkiestry w rnym stopniu upojenia alkoholowego, multummultum
skrzynek wdki i trupa artystyczna szympansw. Matka-korsarka zapdzia jedn map
do sterwki na kutrze, gdzie bior si za by, Frau miota wyzwiska, a szympans co
chwila prbuje pacn j w twarz obwis skrk po bananie. Impresario G.M.B.
Haftung, wrzodowiec, usiuje zwrci na siebie uwag Ottona. Znany z tego, e zawsze
uderza pod zy adres.
- Tam jest Wolfgang! On j zamorduje! - Wolfgang to jego najcenniejszy szympans,
troch niezrwnowaony, wietnie naladuje Hitlera, ale szybko si rozprasza.
- Hm - Otto niewyranie - lepiej niech uwaa na mamusi.
Teraz, gdy ta stara kobieta obramowana jest rombem luku, wida wyranie, e z
niejednego pieca jada chleb: pochyla si, podpiewuje, wielki sodki umiech,
szczerbaty, jak to tylko moliwe, prosto do tego Wolfganga grucha:
- Deine Mutter...
- Rany, ona chyba nigdy jeszcze nie widziaa szympansa. - Slothrop odwraca si do
Ottona, zaskakujc wyrostka min wyraajc, no, nazwijmy to sympatyczn dz
mordu. - Czy ona...
- Och, ona jest fantastyczna. Wyczuwa instynktownie, wie dokadnie, jak komu
ubliy. Niewane, zwierz, rolina... kiedy widziaem, jak ubliya kamieniowi -
- Przesta zalewa.
- Naprawd! Ja. Gigantyczna brrrya felzytu, w zeszym roku, przy duskim wy-
brzeu, mamusia gania j - o krok od wybuchu ponurego miechu, na ktrego brzmienie
wszyscy si odsuwamy - za krystaliczn budow. Przez dwadziecia minut.
Niewiarygodne.
Chrzystki otworzyy skrzynk wdki. Haftung, odgarniajc z czoa wosy, ktre
rosn ju tylko w jego przekonaniu, rzuca si do nich z krzykiem. Po trapie biegn
chopcy i dziewczynki w rozmaitym wieku, wszyscy w achmanach i wychudzeni,
niosc towary. Szympansy zwisaj ze sztagw i anten na tle jasnego nieba, a wyej
szybuj gapice si mewy. Wiatr si zrywa, zaraz zamigocze tu i wdzie spieniona
ta
la.
Kade dziecko dwiga bel albo skrzynk innej wielkoci, koloru, ksztatu. Springer stoi
obok, agatowe oczy za binoklami, i sprawdza spis towarw w zielonej Ksidze,
oprawionej w marokin, limaki w sosie czosnkowym, jeden gros... trzy skrzynki
koniaku... piki tenisowe, dwa tuziny... fonograf... film Pierre Szczciarz ^ostaje
szau", trzy szpule... lornetki, szedziesit sztuk... zegarki... u.s.w., kade dziecko
odfajkowane.
393
Natychmiast wszystko lduje pod pokadem, szympansy zasypiaj, muzycy si
budz, dziewczta tocz si dokoa Haftunga, obrzucajc go wyzwiskami, szczypic w
policzki. Otto uwija si przy burcie, wcigajc liny odcumowane przez dzieci. Gdy
ostatnia zostaje rzucona, ptla wci w powietrzu - za obramowujca wypalone
winoujcie - Frau Gnahb, czujc przez stopy oswobodzenie, rusza w rejs w swoim
stylu, tote jeden szympans omal nie wpada przez ruf do wody, a poow artystek
Haftunga frunie do tyu w przelicznej pltaninie ng, tykw i piersi.
Boczne prdy szarpi kutrem, ktry pynie przez rozszerzajcy si lejek winy, ku
morzu. Wrd falochronw, gdzie kipiel wytryskuje z podwodnych wyomw wybitych
wiosn, uwaga!, Frau Gnahb z kamienn twarz przekrca do oporu koo sterowe i wali
prosto na prom z Sassnitz, szuuuu, uff, odbija w ostatniej chwili, rechoczc na widok
pasaerw umykajcych od burty, patrzcych za ni z otwartymi ustami.
- Mamo, prosz - Cichy Otto bagalnie, u okna sterwki. W odpowiedzi zacna ko
bieta piewa na cae gardo krwaw szant:
SZANTA
Jestem Korsark Krlow Batyku i nikt, kurwa, mi nie podskoczy,
Po tych, co chcieli, zostaa para piszczeli, a ryby wyary im oczy.
Na dnie morza sycha woanie: Czy Polak, czy Szwab,
Strze si straszliwej Gnahb!".
Gdy porzdnie si wkurz, pancernika stuk na miazg,
Jednym ruchem kad armad, a z jachtu zostawi drzazg.
Latajcy Holender, gdy mnie widzi, to chocia nie Szwab,
Woa: Uchro mnie, Boe, od straszliwej Gnahb!".
Z tymi sowy chwyta koo sterowe i przypiesza. Pyn teraz skokami prosto w burt
ociaego statku handlowego: czarne wklse elazo, zbryzgane czerwieni oowiu,
najedaj wyarte stalowe pyty, wida ju najmniejszy zardzewiay nit -kobieta
najwyraniej ma nierwno pod sufitem. Slothrop zaciska powieki i uwiesz si na
najbliszej chrzystce. Przy okrzyku radoci dobiegajcym ze sterwki drobny kuter
wykonuje ostry skrt w lewo, unikajc zderzenia o kilka warstw farby. Otto, wyrwany z
ceremonii witania si ze mierci, zatacza si gwatownie, przechodzc bokiem.
- To jej poczucie humoru - wyjania.
Slothrop wyciga rk, chwyta go za sweter, a dziewczyna apie Slothropa za ty
smokingu.
- Widzicie, co si dzieje - chopak dugo odzyskuje oddech - gdy matka wozi kontra-
band. Nie wiem ju, co z ni robi.
- Biedny dzieciak - dziewczyna si umiecha.
- No wanie - przytakuje Otto.
Slothrop zostawia ich samych, zadowolony jak zawsze, gdy modzi ludzie znajduj
wsplny jzyk, i docza do von Glla i Narrischa na rufie. Frau Gnahb odbia na
pnocny zachd. Teraz pyn w kierunku wybrzea, prujc dziobem poprkowany
biel, pachncy sol Batyk.
- Gdzie my, chopaki, walimy? - chce wiedzie dobroduszny Slothrop.
Narrisch patrzy tpo.
- Tam jest wyspa Uznam - wyjania uprzejmie von Goli. - Z jednej strony ota
cza j morze. Z drugiej dwie rzeki. Nazywaj si wina i Piana. Pynlimy win.
394
Bylimy w winoujciu. Tamtdy wina uchodzi do morza. Dlatego winoujcie na-
zywa si winoujcie. Po niemiecku Swinemiinde.
- Dobra ju, dobra.
- Pyniemy dokoa Uznamu, do miejsca, ktre ley u ujcia Piany. Po naszemu
Peene.
- Aha. Zaraz, chwil, a wic... momencik... to miejsce nazywaoby si... Peene-
miinde, racja?
- Brawo.
- No i co? - Chwila ciszy. - Ach. Ach, chodzi o to Peenemunde.
Okazuje si, e Narrisch tam pracowa. Wdaje si w refleksje na temat Rosjan
okupujcych zakady.
- Bya jedna fabryka ciekego tlenu, na ktr miaem oko - Springera te troch
ponosi - bo chciaem zaoy sie. Cigle staramy si o t w Volkenrode, w starym
Instytucie Goeringa.
- Jest par tych generatorw w podziemiach Nordhausen - Slothrop usiuje na co si
przyda.
- Dziki. Tam te s Ruscy, chyba pamitasz. To problem: gdyby to nie byo a tak
bardzo wbrew naturze, powiedziabym, e nie wiedz, czego chc. Drogi na wschd s
w dzie i w nocy zatarasowane przez sowieckie ciarwki zaadowane sprztem. upy
wszelkiego rodzaju. adnych preferencji, bior wszystko, jak leci, tylko rozebra na
czci i wysa do domu.
- Rany koguta. A jak pan myli - oho, sprytny Slothrop - znaleli ju to S-Gerat,
Herr von Gll?
- Ale cwaniak! - Springer si rozpromienia.
- On jest z OSS - jczy Narrisch - mwi ci, trzeba go zaatwi.
- S-Gerat chodzi dzi za dziesi tysicy. Poowa z gry. Zainteresowany?
- Nie. Ale jeszcze w Nordhausen syszaem, e pan to ma.
- Brednie.
- Gerhardt... -To Narrisch.
- Klaus, on jest w porzdku. - Spojrzenie, jakie Slothrop ju kiedy widzia, u
sprzedawcy samochodw, ktry sygnalizowa swojemu wsplnikowi: mam tutaj
prawdziwego kretyna, Leonard, wic mi go nie sposz. - Umylnie pucilimy tak fam
w Szczecinie. Chcielimy si przekona, jak zareaguje pukownik Cziczerin.
- Kurwa, znowu on? Zareaguje, moesz by pewny.
- Dlatego pyniemy do Peenemunde. eby si przekona.
- O kurcz. - Slothrop mwi im o wpadce w Poczdamie i o tym, e, zdaniem Ge-li,
Cziczerin nie szuka rakiet, tylko knuje jak akcj przeciw Oberstowi Enziano-wi. Jeli
dwaj szabrownicy s zainteresowani jego rewelacjami, nie okazuj tego po sobie.
Rozmowa zmienia si w lun wyliczank nazwisk, jakiej matka Slothropa, Nal-line,
oddawaa si popoudniami: Helen Trent, Stella Dallas, Mary Noble, czyli ona za
Kulisami...
- Cziczerin to skomplikowany czowiek. Jest tak, jak gdyby... o Enzianie myli ja
ko... jako o czci siebie samego... o czarnej wersji wasnego wntrza. Dla niego En-
zian to co, co on musi... zlikwidowa.
NARRISCH: Mylisz, e w gr wchodzi... polityka?
VON GLL (krcc gow): Nie wiem, Klaus. Od czasu wydarze w Azji rod-
kowej...
NARRISCH: Masz na myli...
395
VON GLL: Tak... Kirgiskie wiato. To zabawne... nigdy nie chcia, eby go po-
strzegano jako imperialist.
NARRISCH: Nikt z nich nie chce. Ale jest jeszcze ta dziewczyna...
VON GLL: Maa Geli Tripping. Ktra ma si za czarownic.
NARRISCH: Mylisz, e ona naprawd chce dopi swego... przeprowadzi ten swj
plan, eby odnale Cziczerina?
VON GLL: Myl, e... Oni... chc.
NARRISCH: Ale, Gerhardt, ona go kocha...
VON GLL: Nie zabiera jej na randki, co?
NARRISCH: Nie chcesz chyba powiedzie, e...
- Rany - wtrca si Slothrop - o czym wy, panowie, gadacie?
- O paranoi - odwarkuje Springer wciekle (jak odwarkuj ludzie, ktrym przerywa
si ulubion gr). - Ty tego nie zrozumiesz.
- Przepraszam, id zwymiotowa. - Klasyczna zagrywka pord dwjkowiczw
szkoy dobrych manier, pokroju naszego Taktownego Tyrone'a, pena kultura na suchym
ldzie, ale nie tutaj, bo na Batyku choroba morska jest obowizkowa.
Stoczone pod brezentem szympansy rzygaj jak bure koty. Slothrop docza do
aosnej grupy muzykw i tancerek przy burcie. Szybko otrzymuje szczegowe
wskazwki: nie rzyga pod wiatr i zgra si z przechyem statku. Z lodowatym umie-
chem, jaki widywa u swych ofiar doktor Mabuse, Frau Gnahb wyraa nadziej, e nikt
nie zarzyga jej kutra, zwaszcza w tak pogodny dzie. Sycha j w sterwce, ryczc
swoj szant.
- o! - Slothrop przewieszony przez burt.
I tak cignie si wesoy rejs na Uznam, pod zamglonym letnim niebem. Na wybrzeu
zielone wydmy faluj w formie dwch garbw: powyej biegnie acuch wzgrz,
porosych gsto sosn i dbem. W dali przepywaj trawersem mae kurorty z bia pla
i zapomnianymi molami. Raz po raz ukazuj si zastyge martwo na wodzie wojskowe
jednostki, prawdopodobnie radzieckie odzie patrolowe. adna nie prbuje przeci
kursu Frau Gnahb. Soce znika i pojawia si, barwic deski pokadowe wok cieni na
to. O pnej porze dnia wszystkie cienie padaj w tym samym kierunku - wschd,
pnocny wschd - w ktrym wystrzeliwano z Peenemiinde rakiety prbne do morza.
Dokadna godzina zmienia si w cigu roku i nazywana jest Rakietowym Poudniem... a
dwik, ktry niechybnie wypenia uszy wyznawcw, mona porwna tylko do wyjcej
w poudnie syreny, w ktr wierzy cae miasto... kiszki a rezonuj, twarde jak
kamienie...
Wyczuwasz to, zanim ukae si twoim oczom. Rwnomiernie rozcignite nad
okrnic, przytulone policzkiem do odbij acza pachncego smo, oczy zazawione,
wntrznoci falujce w rytmie morza. Rwnomiernie wypalone i jaowe, takie, jakie
wiosn zostawi je Rokossowski i onierze Frontu Biaoruskiego. To twarz. Na mapie
wyglda jak czaszka albo wytrawiona twarz ukazana z profilu, skierowana na pou-
dniowy zachd: mae bagienne jezioro udaje oczod, dalej jest nos, otwarte usta tu
przy ujciu Piany, pod elektrowni... przypomina karykaturalne twarze, rysowane przez
Wilhelma Buscha, stary gupiec, ktremu robi psikusy zoliwi chopcy. Od-
szpuntowuj zbiorniki ze spirytusem zboowym, wydrapuj brzydkie sowa na gadziach
wieego cementu, a nawet zakradaj si, by w rodku nocy odpali rakiet...
Niskie, wypalone budynki, spopielone wizerunki siatek maskujcych, wtopionych w
beton (paliy si ledwie minut, jak jedwabny paszcz burmistrza - rozpali te
nadmorskie wntrza, ten salon inynierw, peen ociaych ksztatw i nieokrelonych
odcieni... - czy nie migota tylko? Nie ma potrzeby korygowania, adnego
396
napomnienia, nowych poziomw do osignicia... ale kto to moe by, kulturalny,
uprzejmy, patrzy znad szczytu modelu? Caa twarz w krzykliwych barwach zachodz-
cego soca, oczy za obramowanymi czerni szkami, ktre, jak spalone siatki, ewi-
dentnie posuyy za maskowanie Rowerzycie na Niebie, czarnej, zgubnej, edwar-
diaskiej sylwetce na wietlistej piersi nieba, w Rakietowe Poudnie dzisiejszego dnia,
dwie okrge eksplozje w godzinie szczytu, w scenie mierci niebiaskiego wiata. Ale
pedauje ten Rowerzysta: ostateczno i spokj. W tarocie zwie si Gupcem, ale w
Strefie woaj na niego Cwaniak. Jest rok 1945. Wci pocztek, a wic niewinno.
Czciowo).
Bezradne zwglone kratownice: osadza si tylko to, co byo drewniane, osadza si
bez si. Pord gruzowisk migaj zielone ludzkie sylwetki. Tutejsza skala zbija z tropu.
onierze wydaj si wiksi, ni powinni. Zoo? Strzelnica? Troch jedno, troch drugie.
Frau Gnahb odbija w kierunku ldu, posuwa si bagiennym przybrzeem, zmniej-
szywszy prdko do poowy. Przybywa oznak ludzkiej bytnoci: parkingi ciarwek,
namioty, zagroda pena koni: aciate, gniade, nienobiae, czerwone jak krew. Z zielo-
nych trzcin wystrzeliwuj dzikie kaczki, stado mokre i gste jak deszcz. Unosz si nad
ruf kutra, a potem opadaj na kilwater; kwaczc, podryguj na falach w pmetrowych
odstpach. Wysoko w promieniach soca kouje orze o biaym ogonie. Leje po
bombach i pociskach trzymaj w gadkich ustach niebiesk son wod. Eksplozje
zmioty dachy z barakw: wida nasonecznione krgosupy i ebra tych stworw, ktre
w swoim czasie z pewnoci wiziy we wntrzach poow Jonaszw upadajcej Eu-
ropy. W miejscach, gdzie ziemi oczyszczono z rolinnoci i wyrwnano pod domy lub
biura, znowu pn si drzewa: buki i sosny - ycie wdziera si wszdzie, nawet midzy
pyty chodnikowe, tak oto kiekuje zielone lato czterdziestego pitego, a na wyynach
nadal rosn gste lasy.
Kuter mija wielkie sczerniae ruiny zakadw dowiadczalnych, wikszo gruzo-
wiska rozsypana po ziemi. Seri, niektre porozrywane i popkane, inne zasonite przez
wydmy, ukazuj si betonowe zway stanowisk prb, o ktrych Narrisch opowiada teraz
z nabon czci: stacje drogi krzyowej, VI, V, III, IV, II, IX, VIII, I, wreszcie wyrzutnie,
na ktrych prya si i z ktrych wzlatywaa Rakieta, VII i X. Drzewa, ktre niegdy
zasaniay widok od strony morza, s teraz zwglonymi kikutami.
Posuwaj si wok pnocnego kraca pwyspu, mury stanowisk prb i nasypw
malej - mijaj Peenemiinde-West, dawne tereny Luftwaffe. W dali, od sterbur-ty, w
niebieskiej mgiece przebyskuj skay Greifswalder Oie. Betonowe wyrzutnie V-l
wskazuj morze. Do tyu przeskakuj pasy startowe popstrzone lejami, zasypane gruzem
i zniszczonymi messerschmitami, za ukiem czaszki, na poudnie, w stron Piany, tam,
nad falistymi wzgrzami, kilometry w lewo od dziobu, wznosi si ceglana wiea
katedralna w Wolgast, a bliej kilka kominw elektrowni przetrwao miertelne
marcowe sprzenie, lecz niebo jest czyste nad Peenemiinde... Biae abdzie pywaj
wrd trzcin, a nad wysokimi sosnami w gbi ldu przelatuj baanty- Gdzie budzi si
do ycia ciarwka.
Frau Gnahb wykonuje do gwatowny skrt, przesmykiem do basenu portowego.
Wszystko spowija letni spokj: pocigi stoj bezwadnie na torach, na tle poma-
raczowej beczki po ropie siedzi onierz uczcy si gra na akordeonie. A moe tylko
si wygupia. Otto puszcza rk swojej chrzystki. Jego matka wycza silnik, a chopak
wyskakuje odwanie na ld i rusza dokd pdem. Nastaje cisza: wyziewy
ro
Py, ptaki z
bagna, cicha bezczynno...
Zza wga magazynu wypryskuje nagle auto sztabowe, ktre zatrzymuje si Przed
kutrem, a w otwartych ju drzwiach kiwa si major grubszy nawet od Du-
397
ane'a Marvy'ego, tyle e o sympatyczniejszej i odrobin wschodniej twarzy. Dokoa
gowy wij si jak owcze runo siwe wosy.
- Ach, von Goli - szeroko otwarte ramiona, w zmruonych oczach byszcz... czy to
naprawd zy? -Von Goli, mj drogi przyjacielu!
- Witam, majorze dajew. - Springer kiwa gow, idc trapem, a za plecami majora
hamuje teraz ciarwka pena onierzy w kombinezonach, tylko po co im do
rozadunku te pistolety maszynowe i karabinki?
Dobre pytanie. Zanim ktokolwiek si poapuje, Ruscy wyskakuj i tworz kordon
dokoa majora i Springera, z broni gotow do strzau.
- Nie ma powodu do niepokoju. - Oficer macha rk i umiecha si promiennie.
- Zatrzymujemy waszego przyjaciela na pewien czas. Wy rbcie swoje i odpywajcie.
Dopilnujemy, eby bezpiecznie wrci do winoujcia. - Otoczywszy Springera ra
mieniem, prowadzi go do samochodu.
- Co, u licha? - wcieka Frau Gnahb wyania si ze sterwki. Pojawia si Haf
tung, nerwowo szukajc czego po kieszeniach.
- Kogo oni aresztuj? Co z moim kontraktem? Co z nami bdzie? Auto
sztabowe odjeda. onierze wchodz na pokad.
- Cholera - kwituje refleksyjnie Narrisch.
- Mylisz, e go wsadz?
- Myl, e Cziczerin zareagowa z zainteresowaniem. Tak, jak przepowiedziae.
- Zaraz, ja wcale...
- Nie, nie, spokojnie - do na rkawie Slothropa - Gerhardt mia racj. Ty jeste
nieszkodliwy.
- Dziki.
- Ostrzegaem go, ale tylko si mia. Kolejny skok, Narrisch. Ja przecie musz
skaka, prawda?".
- I co teraz? Chcecie go uwolni?
Na rdokrciu wybucha zamieszanie. Rosjanie cignli brezent, spod ktrego
wyskakuj obryzgane wymiocinami szympansy, dorwali si te do wdki. Haftung
mruga oczyma i dygocze. Na jego plecach siedzi Wolfgang, pocigajc z bulgotem z
flaszki trzymanej nogami. Niektre mapiszony zachowuj si potulnie, inne szykuj si
do walki.
- Waciwie - kurcz, niech facet przestanie tak gada - jestem... jestem mu to
winien.
- A ja nie - Slothrop robi unik przed nagym gejzerem tych mapich rzygowin.
- Niech radzi sobie sam.
- Mwi to on potrafi. Ale w gbi serca nie jest paranoikiem - w jego brany to
byaby tragedia.
Jeden z szympansw ksa sowieckiego kaprala w nog. onierz wrzeszczy w nie-
bogosy, apie za tokariewa i wali z biodra, ale mapa ju jest na fale. Tuzin zwierzt,
niejedno z butelk wdki w garci, rzuca si gromadnie do trapu.
- Nie pozwlcie im uciec! - woa Haftung.
Zaspany puzonista wystawia gow z luku, eby zapyta, co si dzieje, ale zanim
poapuje si w sytuacji, po twarzy przebiegaj mu trzy pary stp o rowych pode-
szwach. Dziewczta - byskotki rozmigotane w popoudniowym socu, pira rozwiane -
umykaj po caym kutrze przed linicymi si czerwonoarmistami. Frau Gnahb pociga
za gwizdek parowy, czym poszy reszt szympansw, ktre doczaj do panicznej
rejterady.
- Niech kto je zapie - zaklina Haftung.
398
Sothrop znajduje si miazy uttonem i ryarnscnem, spycuauj JJU ua^ic na
a
^ przez
onierzy cigajcych mapy i dziewczyny albo taszczcych towary. Po drugiej stronie
kutra, wrd rozbryzgw wody, przeklestw i piskliwych okrzykw pojawiaj si i
znikaj muzycy oraz chorzystki. Trudno skapowa, co si, do kurwy ndzy, tu dzieje.
- Posuchaj no! - Frau Gnahb nachyla si przez burt.
Sothrop zauwaa, e kobieta mruga okiem.
- Aha, masz plan, paniusiu?
- Zrbcie zmyk.
- e co? e co?
- Mapy, muzycy, tancerki. To wszystko dla odwrcenia uwagi. A wy trzej prze-
kradnijcie si i uwolnijcie Springera.
- Racja, moemy si ukry - Narrisch rozglda si wzrokiem gangstera. - Nikt nie
zauway. Ja, ja! Kuter niech odpywa, jak gdybymy byli na pokadzie.
- Beze mnie! - owiadcza Sothrop.
- Ha, ha! - mwi Frau Gnahb.
- Ha, ha! - mwi Narrisch.
- Zaczekam przy pnocno-wschodnim kracu - cignie wariatka - w kanale midzy
wysepk a t trjktn konstrukcj, ktr zbudowali na nadbrzeu.
- Stanowisko prb numer X.
- Chwytliwa nazwa. Bdzie do wody, eby odpyn. Zapal ogie, Otto. Odcu-
mujcie mnie teraz.
- Zu Befehl, Mutti!
Sothrop i Narrisch daj nura za magazyn, dostrzegaj wagon towarowy, kryj si w
rodku. Nikt ich nie widzi. Szympansy pryskaj na wszystkie strony. cigajcy je
onierze wygldaj na porzdnie wkurzonych. Gdzie w pobliu kto wiczy gam na
klarnecie. Silnik kutra jednostajnie warkocze, turbiny zaczynaj ci wod. Chwil
pniej do wagonu wa zdyszani Otto i jego chrzystka.
- No dobra, Narrisch - Sothrop moe rwnie dobrze spyta - a, twoim zdaniem,
dokd go zabrali, h?
- Z tego, co widziaem, blok IV i cay ten kompleks w kierunku poudniowym s
cakowicie opuszczone. Ja bym postawi na montowni obok stanowiska numer VH.
Wewntrz tej wielkiej elipsy. Tam s podziemne pomieszczenia i korytarze - idealne na
kwater. Wikszo na pewno przetrwaa, cho Rokossowski dosta rozkaz, eby
zrwna wszystko z ziemi.
- Masz pukawk?
Narrisch krci gow.
- Ja te nie. To co z ciebie za spekulant, skoro nie masz spluwy?
- Ja zajmowaem si kierowaniem inercyjnym. Chcesz, ebym teraz zawrci z
drogi?
- To czym ich zaatwimy? Szarymi komrkami?
W szparach midzy deskami ciemnieje soce, chmury staj si pomaraczowe,
rowe, tropikalne. W kcie Otto i chrzystka rozmawiaj pgosem.
- Dajcie spokj - prycha kwano Narrisch. - Cholera, mamusi nie ma pi minut,
a
z tego ju si zrobi Casanov.
Otto z przejciem tumaczy zasady Matczynego Spisku. Nieczsto si zdarza, eby
suchaa go dziewczyna. Raz do roku matki spotykaj si w tajemnicy na wielkim zlocie
i wymieniaj informacjami. Przepisy kulinarne, zabawy, wyraenia istotne w wy-
chowywaniu dzieci. - A co twoja mwi, gdy chce w tobie wzbudzi poczucie winy?
399
- Urobiam sobie rce po okcie! - odpowiada dziewczyna.
- No wanie! Gotowaa te okropne potrawki, z-z ziemniakami i cebul -
- I szynk. Z kawakami szynki -
- Widzisz, widzisz? To nie moe by przypadek! Rywalizuj o tytu Matki Roku,
karmienie piersi, zmiana pieluszek, one to robi na czas, zawody w robieniu potrawek,
ja - a potem, pod koniec, zaczynaj uywa dzieci. Prokurator stanowy wychodzi na
scen. Za chwil, Albrechcie, wprowadzimy twoj mam. Tu masz lugera z penym
magazynkiem. Pastwo gwarantuje ci absolutn bezkarno. Rb, co chcesz - cokolwiek.
Powodzenia, mj chopcze". Pistolety, natiirlich, naadowane s lepakami, ale
nieszczsny gwniarz nie ma o tym pojcia. Tylko matki, do ktrych dzieci strzelaj,
kwalifikuj si do finaw. Teraz na scen wprowadza si psychiatrw, a sdziowie
siadaj ze stoperami, eby zmierzy, jak szybko dzieci si zaami. No, Olga, przyznaj,
czy to nie byo mie ze strony twojej Mutti, e zmusia ci do zerwania z tym
dugowosym poet?". Hermann, rozumiemy, e ty i matka jestecie, mmm, blisko ze
sob zwizani. Pamitasz, jak przyapaa ci na onanizowaniu si w jej rkawiczk?
H?". Z boku stoj sanitariusze, eby odcign dzieci, zali-nione, rozwrzeszczane,
targane drgawkami klonicznymi. Wreszcie na scenie zostaje jedna Matka. Wkadaj jej
na gow tradycyjny kapelusz, ozdobiony kwiatami, wrczaj bero i jabko, ktrymi w
tym wypadku jest pozacany rostbef i bicz, a orkiestra gra Tristana i Izold".


Wychodz na gasncy zmierzch. Senny letni wieczr w Peenemiinde. Nad gow
przelatuje stadko kaczek, kierujc si na zachd. adnych Rosjan w pobliu. W wejciu
do magazynu pali si pojedyncza arwka. Otto i dziewczyna ruszaj wzdu basenu
portowego, trzymajc si za rce. Raptem pojawia si mapa, ktra podchodzi do
chopaka i chwyta go za drug do. Na pnocy i poudniu Batyk rozpociera niskie
biae fale.
- Co si dzieje? - pyta klarnecista.
- Chapnij banana - odpowiada puzonista z penymi ustami; ma dorodn ki ukryt
w czarze gosowej.
Noc ju zapada, gdy ruszaj na akcj. Kieruj si w gb ldu, wzdu torowiska, na
ratunek Springerowi. Po obu stronach ulowego nasypu gruj sosny. Z przodu
przemykaj tuste pstrokate krliki, wida tylko biae aty, ale skd wiadomo, e krliki
s tym, czym si wydaj? Spord drzew wyania si wdzicznym krokiem przyjacika
Ottona, Hild, z jego czapk wypenion po brzegi okrglutkimi jagodami. Zakurzone
niebieskie, sodkie owoce. Muzycy wciskaj butelki wdki we wszystkie dostpne
kieszenie. To bdzie dzisiejsza wieczerza, a Hild klka samotnie przed krzakiem jagd i
szeptem odmawia modlitw dzikczynn za wszystkich. Na bagnach budz si pierwsze
aby, sycha te ostre piski polujcego nietoperza i szelest wiatru w koronach wyej
rosncych drzew. Z daleka dobiega jeden, dwa strzay.
- Czy oni wal do moich mapek? - trajkocze Haftung. - Kada warta jest dwa
tysice marek. Kto mi zwrci te pienidze?
Przez tory przemyka mysia rodzina, wprost po stopach Slothropa.
- Spodziewaem si, e tu bdzie pustynia. A nie ma.
400
Gdy tutaj przybylimy, usunlimy tylko to, co byo trzeba - wspomina Narrisch. -
Wikszo zostaa: las, ycie... pewnie cigle s tu jelenie. Wielkie byki z ciemnym
poroem. No i ptactwo: bekasy, yski, dzikie gsi. Haas z wyrzutni poszy je na morze,
ale gdy robio si cicho, wracay.
Zanim docieraj do lotniska, musz dwukrotnie pryska midzy zarola, raz, eby
unikn spotkania z patrolem, a potem z lokomotyw, ktra sapic, nadjeda
z

peenemiinde-Ost, snop reflektora tncy rzadk mgiek, stopnie i drabinki obwieszone
onierzami z broni maszynow. W mroku zgrzyta i chrzci stal, sycha zdawkowe
pogaduszki czerwonoarmistw.
- Moe to nas szukaj - szepcze Narrisch. - Chodcie.
Brzez zagajnik, a potem na otwarte lotnisko. Wyania si ostry sierp ksiyca. W
kremowym wietle przemykaj mapy, dyndaj ich przednie koczyny. To nerwowa
wdrwka. Kady stanowi wyrany cel, nie ma adnej osony oprcz szcztkw sa-
molotw zbombardowanych tam, gdzie stay - zardzewiae podunice, spalona farba,
wyamane do tyu skrzyda, wbite w ziemi. Na poudniu jarz si wiata starego
kompleksu Luftwaffe. Na drodze przy przeciwlegym kracu lotniska turkocz raz po
raz ciarwki. Z koszar dobiega piew, skd indziej gos z radia. Wiadomoci
wieczorne. Zbyt daleko, eby zrozumie sowa albo choby jzyk, jest tylko wystu-
diowana monotonia: wiadomoci, Slothrop, nadaj bez ciebie...
Przecinaj asfalt w stron drogi, przykucaj w rowie, nasuchujc warkotu aut. Naraz
po lewej stronie rozpalaj si te lampy pasa startowego, podwjny rzd cignie si a
do morza, jasno tryska dwu-, trzykrotnie i zastyga.
- Kto nadlatuje - domyla si Slothrop.
- Raczej odlatuje - warczy Narrisch. - Popieszmy si.
Z powrotem w lesie, kierujc si bit drog ku stanowisku prb numer VII, zbierajc
zbkane chrzystki i szympansy. Owiewa ich wo sosen: na poboczach ley stare
igliwie. Droga biegnie w d, zza rzedncych drzew wida wiata, potem oczom ukazu-
je si teren stanowisk prb. Montownia ma wysoko chyba trzydziestu metrw - prze-
sania gwiazdy. Potwarte drzwi przedziela strzelista smuga jasnoci; wiato bluzga na
dwr. Narrisch chwyta Slothropa za rami.
- To chyba samochd majora. Silnik na chodzie.
Mnstwo reflektorw umieszczonych na ogrodzeniu zwieczonym drutem kolczastym, a
na dokadk chyba caa dywizja ptajcych si wartownikw. Slothrop nerwowo:
- Wyglda, e to tutaj.
- .
Warkot samolotu, jednosilnikowego myliwca, ktry kouje, by zej niej nad
sosny.
- Nie mamy czasu. - Narrisch skrzykuje pozostaych i wydaje rozkazy. Dziewczta
maj wej od frontu, ze piewem na ustach, roztaczone, uwodzc barbarzycw
zaknionych kobiet. Otto zajmie si autem. Haftung zbierze potem wszystkich do ku-Py
na spotkanie z kutrem.
- Tyki i cycki - mrucz chrzystki. - Tylko tego od nas chcecie.
- Zamkn jadaczki - warczy G.M.B. Haftung, a to jego tradycyjny sposb zwra-
cania si do podwadnych.
- W tym samym czasie - kontynuuje Narrisch - Slothrop i ja wejdziemy po Sprin-
gera. Gdy ju go dostaniemy, sprbujemy sprowokowa ich do strzelania. To bdzie dla
was sygna, eby bra nogi za pas.
~ No jasne, nie moe si obej bez strzelaniny - wzdycha Slothrop. - A moe by
26
Tfcza Grai,acji
401



inaczej? - wanie przyszed mu do gowy genialny pomys: lipne koktajle Mooto-wa,
podrbka numeru Saurego Bummera. Podnosi rk z butelk wdki, wskazujc j
palcem i suszc zby.
- Przecie to si nie zapali.
- Ale pomyl, e to benzyna. - Zaczyna oskubywa najblisz dziewczyn ze
strusich pir. - Poza tym wyobra sobie, jak pewnie bdziemy si czuli.
- Feliksie - zwraca si klarnecista do puzonisty - w co mymy si wdali? - Felix
zajada banana, cieszc si chwil. Zaraz potem oddala si w las z reszt orkiestry, gdzie
muzycy zaczynaj chodzi wkoo, fiukajc i buczc na siebie. Hild i Slothrop
sporzdzaj Bro Niekonwencjonaln, pozostae dziewczyny, Zitz undArsch, ruszaj
drog w d.
- eby naprawd stanowi zagroenie - szepcze Narrisch - potrzebne s nam zapaki.
Kto ma zapaki?
- Ja nie.
- Ja te nie.
- Rany, w mojej zapalniczce wytar si kamyczek.
- Kot! - Narrisch wyrzuca rce w gr. - Kot! - Idzie midzy drzewa, gdzie wpada na
Feliksa i jego puzon. - Ty te pewnie nie masz zapaek?
- Mam zippo - odpowiada Felix - i dwie corony marki Corona z amerykaskiego
kasyna oficerskiego w -
Minut pniej Narrisch i Slothrop, z domi stulonymi wok aru najprzedniej-
szych hawaskich cygar, podkradaj si jak dwa koty z kreskwki w kierunku stano-
wiska prb numer VII, z butelkami wdki zatknitymi za paski, z knotami ze strusich
pir, falujcymi na wietrze od morza. Plan zakada wdrapanie si na porosy sosnami i
zarolami, piaszczysty nasyp wok stanowiska i zajcie montowni od tyu.
Narrisch jest od naprowadzania, od naprowadzania jest nasz Klaus. W Rakietowe
Poudnie nastaje pora mierci i zabawy, wic raus... Lecz Narrisch zdoa, w swoim
czasie, unikn tego w wikszoci.
Bogiem a prawd, od czasw Cziczerina i Dakypa Qulana, taszczcych dupska po
stepie na pnoc, eby odnale Kirgiskie wiato, adni dwaj ludzie podchodzcy do
witego Centrum nie byli tak le wyposaeni. Jednych od drugich dzieli okoo dzie-
siciu lat. Co uzalenia t rozrywk od bicia rekordw mniej wicej tak samo, jak
uzaleniony jest baseball, sport rwnie najeony biaymi napomknieniami o tym, co
zowieszcze.
Podchody-do-witego-Centrum stan si wkrtce rozrywk numer jeden w Strefie.
Balsamiczna penia jest tu-tu. Wkrtce na boisku znajdzie si wicej mistrzw,
adeptw, magikw wszelkiej rangi oraz wytycznych, ni byo kiedykolwiek w historii
gier. Soce bdzie rzdzi wszelk inicjatyw, pod warunkiem e jest uczciwa i w
duchu sportu. Krzywizna Gaussa uwypukli si ku wspaniaoci. A chlajusy pokroju
Narrischa i Slothropa zostan odsiane.
Jak ju wspomniano, Slothrop, co najmniej od czasw Anubisa", zacz chudn,
rozrzedza si. Osobista gsto - rzek Kurt Mondaugen w swoim biurze zaledwie par
krokw std, formuujc Prawo, ktre nosi bdzie jego nazwisko - jest wprost
proporcjonalna do szerokoci pasma czasowego".
Szeroko pasma czasowego to szeroko twojej teraniejszoci. To dobrze znane
At" postrzegane jako zmienna zalena. Im wicej przebywasz w przeszoci i przy-
szoci, tym szersze twoje pasmo, tym solidniejsza twoja osoba. Im wsze za twoje
poczucie Teraniejszoci, tym wiotszy si stajesz. Moe doj do tego, e z trudem b-
dziesz sobie przypomina, co robie przed picioma minutami albo nawet - jak
402
w
wypadku Slothropa - co tu robisz w tej chwili, u podna tego gigantycznego u-
kowatego nasypu...
- Eee - obraca si z niewyran min do Narrischa - a co my tu...
_ Co my tu co?
_ e co?
_ Powiedziae: Co my tu" i urwae.
_ O rany, no to miesznie powiedziaem.
Co si tyczy Narrischa, on te sprzgnity jest z robot. Zawsze postrzega t wielk
Elips tak, jak powinien by postrzega. Inaczej Greta Erdmann: widziaa, jak pokryte
rdz wyniosoci kaniaj si, dokadnie jak kiedy, w oczekiwaniu, twarze
zakapturzone, gadkie okapotowania Nicoci... ilekro Thanatz smaga biczem jej skr,
wyruszaa na kolejn penetracj w kierunku rodka: za kadym uderzeniem o krok
dalej... a w kocu pewnego dnia, zdaje sobie z tego spraw, ukae si jej oczom i odtd
bdzie to ju absolutna konieczno, wszechwadny cel... ch-ch--chlast! Czarne jak
wgiel kozy wie cinie w grze, nachylone ku brzegowi wielkiego naczynia,
widoczne ponad drzewami w wietle, ktre jest pospne i sine niby zachody soca nad
Peenemiinde w chodne leniwe dni... przecige spojrzenie z jakiej znanej grobli w
Niderlandach ku niebu przepywajcemu rwnomiernie, tak pokemu, e soce
niechybnie kryje si gdzie tu za nim, a skrzyda pracujcych wiatrakw mog by
szprychami w rozpdzonych koach: straszliwy Rowerzysta, Rowerzysta Tyrone'a
Slothropa, jego dwie eksplozje hen w grze, niebiaski cyklista...
Ale skd, nawet To przemyka tylko przez pat mzgowy Slothropa i rozpywa si na
powierzchni, zanika. Zatem tutaj czeka go kolejne zaniechanie... i podobnie dojrzewa
odrzucenie.... Nic nie daje nadziei na inny obrt spraw, na niespodziank. Nie ze strony
Slothropa. Oto on, wdziera si na porzdn cian rytualnego splotu, osadzon na
rzetelnej wizji tego, co jest pozbawionym cienia poudniem, a co nim nie jest. Ale, och,
Jajo, z ktrego wyklua si latajca Rakieta, ppek elektromagnetycznego wiata o
promieniu pidziesiciu metrw, wszystkie swojskie duchy tego miejsca - wybaczmy
mu jego otpiao, jego czcz bezstronno. Wybaczmy, e w jego piersi nie zaciska si
pi, e serce nie drgnie do adnego powitania... Wybaczmy, jak wybaczylimy
Cziczerinowi widzcemu Kirgiskie wiato... Nadchodz lepsze dni.
Slothrop syszy odlege dwiki wdrownej tuby i klarnetu, do ktrych doczaj raz
po raz puzon i saksofon tenorowy, wszystkie prbujc zaintonowa melodi... oraz
wybuchy miechu, dziewczt i onierzy... wyglda, e rozkrci si jubel... moe nawet
jakby wieczorek kawalerski...
- Powiedz, dlaczego nie... hm... jaki by twj...
Narrisch, skrzany strach na wrble, prbujc nie zwraca uwagi na zachowanie
Slothropa, postanawia uy swojej Broni Niekonwencjonalnej: otwiera butelk wdki,
wcha i pociga haust. Patrzy promiennie, wzrokiem handlowca, na Slothropa.
- Masz, yknij. - Cisza pod bia cian.
- A, no tak. Mylaem, e to benzyna, ale przecie udajemy, wic to naprawd
wdka, co nie?
Za nasypem, w obrbie areny, c to moe by, czeka w porwanej powiacie ksi-
yca, farba maskujca od brzechw po czubek rozpada si na fragmenty skadanki...
c
zy
wic naprawd ju nigdy ci nie dopadnie? Nawet w najczarniejsz noc, kiedy sowa
wypisane owkiem na twojej stronicy od desygnatw dzieli zaledwie At? A wewntrz
ofiara si wierci, przebierajc w palcach raniec, odpukujc w niemalowana unikajc
wszelkiego Operacyjnego Sowa. Czy naprawd ju nigdy po ciebie nie przybdzie?
403
Zaczynaj si wdrapywa, w pobliu wie cinie, na szczyt. Piasek wsypuje si do
butw i z szelestem osuwa si stromizn. Z gry, midzy drzewami, znw wida
rozjaniony pas startowy, myliwiec ju wyldowa, otoczony przez cienie obsugi na-
ziemnej: tankowanie, przegld, rozadunek. W gbi pwyspu wiata jarz si w formie
plam, ukw, zygzakw, lecz po tej stronie, na poudnie od zakadu dowiadczalnego,
jest ciemno cho oko wykol.
Przedzieraj si przez sosnowe gazie i schodz wprost do Jaja, oprnionego z
niemieckiego sprztu, zamienionego na parking dla radzieckich samochodw. Na dole,
za setkami dipw i ciarwek, wznosi si na powitanie wgie wielkiej montowni. Na
prawo znajduje si trzy-, czteropitrowe siedzisko prb z okrgym, swoicie kopulastym
szczytem, a poniej widnieje dugi pytki d w ksztacie litery V.
- Kana chodzcy - wyjania Narrisch. - Pewnie s wanie tam. Musimy wej
tamtdy.
S w poowie drogi do stacji pomp wbudowanej w nasyp dla pozyskiwania zimnej
wody, ktra neutralizowaa wysokie temperatury prbnych odpale. Stacj ograbiono,
wewntrz jest pusto i ciemno. Slothrop wpada na kogo w progu.
- Najmocniej przepraszam - mwi nieco nerwowo.
- Nic nie szkodzi. - Rosyjski akcent. - Nie ma za co. - Facet wypycha Slothropa z
powrotem na dwr: dwumetrowy sierant o twarzy skurczybyka.
- No bo ja...
W tej samej chwili zblia si Narrisch.
- Och - gapic si tpo na onierza. - Sierancie, syszycie t muzyk? Dlaczego nie
jestecie w montowni z waszymi towarzyszami? O ile wiem, zabawiaj si tam -
wymowny kuksaniec - z paroma ochoczymi Frdulein w zachwycajcym negliu.
- To wprost bosko - odpowiada sierant. - Ale s gusta i guciki.
- Kot... -Tyle poytku z wytrawnej taktyki.
- Poza tym to jest zakazane, wy gupole.
Narrisch z westchnieniem podnosi rk z butelk, opuszcza j - jep! - wprost na kark
sieranta, strcajc mu hem z gowy.
- obuz - kwituje Rosjanin i nieco rozdraniony, pochyla si, eby podnie hem. -
Ja chyba musz was obu aresztowa.
- Do tych pogaduszek - warczy Slothrop, wymachujc cygarem i koktajlem
Mootowa. - Dawaj to elazo, Iwan, albo zrobi z ciebie ludzk pochodni!
- Wy jestecie li ludzie - dsa si sierant i nader szybko zdejmuje diegtiarowa z
ramienia.
Slothrop uskakuje w bok, wymierza kopniaka w krocze, chybia celu, ale wytrca
facetowi bro, po ktr nurkuje przytomny Narrisch.
- Bestie - jczy Rosjanin - okropne, straszne bestie... - Dyrda w noc.
- Mamy dwie minuty.
Narrisch ju jest w stacji pomp, Slothop wyrywa mu karabin, biegn pochyym
korytarzem. Ich kroki dudni po betonie coraz szybciej, dononiej, pdem do meta-
lowych drzwi: dolatuje zza nich gos Springera, ktry piewa i bekocze jak pijany.
Slothrop odbezpiecza bro, Narrisch wpada do rodka. liczna blondynka w czarnych
butach i okularach w stalowej oprawce stenografuje zeznania Springera, opartego w
cesarskiej pozie o rur z zimn wod, poprowadzon przez cae pomieszczenie na
wysokoci niespena ptora metra.
- Rzu ten dugopis - rozkazuje Slothrop. - Dobra, gdzie jest major dajew?
- Na konferencji. Gdyby by pan askaw zostawi nazwisko...
404
- Naszprycowali go! - krzyczy Narrisch. - JNaszprycowan go czym, uernarat,
Gerhardt, to ja, powiedz co!
Slothrop rozpoznaje symptomy.
- To amytal sodu. Wszystko w porzdku. Chodmy.
- Major moe nadej w kadej chwili. S na grze w wartowni, pal. Czy panowie
bd osigalni pod jakim numerem telefonu?
Slothrop wtyka swoj gow pod jedn pach Springera, Narrisch swoj pod drug,
gdy nagle rozlega si donone pukanie do drzwi.
- Pal? A co pal?
- Tdy, Slothrop.
-Uff.
Taszcz Springera przez drugie drzwi, ktre Slothrop zamyka na sztaby i tarasuje
cik szafk kartotekow, potem cign go w gr schodw, dalej dugim, prostym
korytarzem, rozwietlonym przez sze, siedem arwek, midzy ktrymi panuje mrok.
Po obu stronach, od podogi po sufit, biegn grube sploty okablowania.
- Ju po nas - charkocze Narrisch.
Do bunkra pomiarw pozostao sto pidziesit jardw, a po drodze nie ma adnych
oson oprcz odcinkw ciemnoci midzy wysepkami wiata. Wystarczy, eby Rusek
rozpyli seri z pulemiotu.
- Ona w nic nie uderza, heteroszybko! - woa Gerhardt von Goli.
- Sprbuj i o wasnych siach. - Slothrop fajda w gacie ze strachu. - No, drauj,
czowieku, chodzi o nasze tyki!
Z tyu odbija si echem tupot ng. Stumiona seria z pistoletu maszynowego. Druga.
Nagle z przodu wytryskuj dwie kaue sabego wiata, materializuje si Zdajew w
drodze powrotnej do swojego biura. Towarzyszy mu drugi mczyzna, ktry z odle-
goci czterdziestu jardw umiecha si na widok Slothropa, wielki stalowy umiech.
Slothrop puszcza Springera i wbiega w drug aureol jasnoci z odbezpieczon broni.
Zaintrygowani Rosjanie mrugaj oczyma.
- Cziczerin, hej!
Stoj naprzeciwko siebie, kady we wasnym krgu wiata. Slothrop uwiadamia
sobie, e trzyma ich w szachu. Umiecha si, na wp skruszony, celuje do nich, pod-
chodzi bliej. Po nadmiernie dugiej dyskusji Cziczerin i Zdajew postanawiaj podnie
rce do gry.
- Rocketman!
- Si macie.
- Co robisz w tym faszystowskim mundurku?
- Fakt. Chyba wstpi do Armii Czerwonej.
Narrisch opiera bezwadnego Springera o rzd cienkich gumowych kabli, pokrytych
metalow siatk, i zblia si, eby pomc w rozbrojeniu dwch oficerw. onierze w
gbi tunelu wci nie mog sforsowa drzwi.
- Moglibycie si, koledzy, rozebra? Powiedz no, Cziczerin, jak ci smakowa
haszysz?
- Hm - zdejmujc spodnie - wanie kurzylimy sobie w budce wartowniczej...
Rocketman, masz fantastyczne wyczucie czasu. Zdajew, czy on nie jest nadzwyczajny?
Slothrop ciga smoking.
~ Postaraj si, eby ci nie stan.
- Mwi powanie. To twj Schwarzphanomen.
~ Przesta si zgrywa.
405
- ie masz o nim pojcia. Taczysz, jak ono ci zagra. Moje zawsze prbuje mnie
zniszczy. Nimi powinnimy si wymieni, a nie ubraniami.
Kwestia przebrania si komplikuje. Mundur Zdajewa ze zotymi gwiazdami na
pagonach lduje na ramionach Springera, ktry nuci teraz wszystkim wizank piosenek
Kurta Weilla. dajew wciga biay garnitur Springera, potem on i Cziczerin zostaj
zwizani wasnymi pasami i krawatami.
- Pomys polega na tym - wyjania Slothrop - e ty, Cziczerin, bdziesz udawa
mnie, a major...
W tej chwili drzwi w gbi korytarza wylatuj z zawiasw, a przez prg przeskakuj
dwie postacie z pepeszami, magazynki tarczowe wielkie jak bbny Gene'a Krupy.
Ubrany w mundur Cziczerina, Slothrop stoi w wietle i macha gwatownie rkoma,
wskazujc dwch oficerw, zwizanych jak balerony.
- Tylko bez kawaw - mruczy do Cziczerina. - Ufam ci, ale wiedz, e moja bier
na znajomo rosyjskiego jest dua, zorientuj si wic, co mwisz.
Cziczerin nie ma nic przeciwko, tylko si troch pogubi.
- To kim ja mam by?
- Cholera... suchaj, po prostu powiedz im, eby poszli przeczesa stacj pomp tam
na grze, bo to pilne. - Slothrop gestykuluje i porusza ustami, tymczasem Cziczerin re-
cytuje.
Numer chyba odnosi skutek. Dwaj onierze salutuj i wracaj przez posiekane
drzwi.
- Mapiszony! - Cziczerin krci gow. - Czarne mapiszony! Skd wiedziae,
Rocketman? Oczywicie, ty nie wiedziae, ale wiedziao Schwarzphanomen. Zna r
k mistrza. Dwaj z nich patrzyli na mnie przez okno. I mylaem... no wiesz: myla
em o tym, co ty mylisz, e ja bym pomyla...
Ale Slothrop jest ju poza zasigiem gosu. Springer wreszcie moe i szybkim,
cho niepewnym krokiem. Bez przeszkd docieraj do bunkra pomiarw. Za drzwiami z
kuloodpornego szka, za ich wasnymi odbiciami, znajduje si stare siedzisko prb, okna
powybijane, maskowaniem bohomazy niemieckiego ekspresjonizmu ociekajce
szaroci i czerni. Dwaj Ruscy myszkuj na prno dokoa stacji pomp. Zaraz znowu
nikn w rodku, a wtedy Narrisch otwiera drzwi.
- Szybko.
Wymykaj si na dwr, na aren.
Trwa troch, zanim wdrapuj si z powrotem na stromizn i gin w lesie. Wyaniaj
si Otto i Hild. Unieszkodliwili szofera i auto dajewa, podprowadzajc palec
rozdzielacza. Jest ich wic teraz czworo do taszczenia szczebioczcego Gerhard-ta von
Glla metrami ndznego piaszczystego nasypu; niechybnie tak le pomylanego systemu
napdowego to stanowisko prb nie widziao od dawna: Otto i Hild cign Springera za
rce, Narrisch i Slothrop pchaj go w dupsko. Mniej wicej w poowie stromizny
Springer wypuszcza dononego bka, ktry przez adnych par minut odbija si echem
po historycznej Elipsie: chciabym teraz, ludzie, zaprezentowa wam moj analn
impresj na temat A-4.
- Oe kurwa twoja ma - odkuje si Slothrop.
- Wyprony zielony rumak z planetoid i koci - oznajmia Springer w odpowiedzi.
Muzyka i rozmowy w pobliu montowni ucichy i nastaa niepokojca cisza.
Wreszcie przez szczyt i na drug stron, midzy drzewa, gdzie Springer opiera si
czoem o pie i zaczyna gwatownie rzyga.
- Narrisch, ryzykujemy tyki dla takiego parszywca?
Lecz Narrisch jest zajty obmacywaniem odka swojego przyjaciela.
406
- Gerhardt, wszystko w porzdku? Jak ci pomc?
- Cudownie - dawi si Springer, a z podbrdka skapuj mu rzygowiny. - Och. Co
z
a
uczucie!
Nadchodz szympansy, muzycy, tancerki. Cign na spotkanie z kutrem. Hop przez
ostatni wydm i w d, ku zbitemu ulowemu trjktowi stanowiska numer X i morzu.
Muzycy przez chwil graj marsza. Odpyw zostawi po sobie pas dodatkowej play.
Tyle e nie ma ladu Frau Gnahb. Haftung i mapa trzymaj si za rce. Felix wytrzsa
lin z puzonu. Slothropa obejmuje chrzystka o miodowych wosach, ktrej imi jako
mu umyka.
- Boj si.
- - Ja te. - Tuli j do siebie.
Rozptuje si pieko - wyyyyyj syreny, reflektory przeczesuj las i niebo, do tego
warkot silnikw i wykrzykiwane komendy. Bohaterskie komando schodzi z ulu i
przyczaja si w nadbrzenych trzcinach.
- Zabralimy im jeden karabin i dwa pistolety - szepcze Narrisch. - Zaatakuj od
poudnia. Wystarczy jedna osoba, eby ich tam zatrzyma. - Kiwa gow i zaczyna
rychtowa bro.
- Jeste szurnity - syczy Slothrop. - Zabij ci.
Zamieszanie przy sidmym stanowisku. Na tamtejszej drodze pojawiaj si kolejno
wiata reflektorw.
Narrisch klepie Slothropa po podbrdku. Nie jest jasne, czy Springer wie, kim on
jest. W kadym razie:
- Lebe wohl, Gerhardt...
Z naganami w kieszeniach palta, z karabinem w doniach, skulony Narrisch biegnie
pla i ani razu nie oglda si za siebie.
- Gdzie jest kuter? - Haftung w biaej panice.
Wok kwacz strwoone kaczki. W trzcinach drgn wiatr. Kiedy wiata reflek-
torw przesuwaj si po wydmach, rosnce wyej sosny rozjarzaj si gbokim,
strasznym blaskiem... a z tyu trzsie si i przelewa Batyk.
Strzay z wydm - a potem seria z broni maszynowej, moe odpowied Narrischa.
Otto przygarnia swoj Hild.
- Kto tu zna alfabet Morse'a? - pyta dziewczyna siedzca obok Slothropa - bo tam
daleko byska wiateko, u kraca tej maej wyspy, nie? Od paru minut. Trzy kropki,
kropka, kropka, kolejne trzy kropki. W kko.
- Hm, S.E.E.S? - dziwi si Felix.
- Moe to nie kropki, tylko kreski - podsuwa myl saksofonista.
- To byoby mieszne - mwi Otto - bo wtedy wyszoby OTTO.
- Przecie to twoje imi - uprzytamnia mu Hild.
- Mamusia! - wykrzykuje chopak i biegnie w morze, machajc rk do migoczcego
wiata.
Felix zaczyna d w instrument, reszta orkiestry si docza, muzyka na wodzie.
Reflektory skupiaj si na celu, cienie trzcin dgaj piasek. Dobiega warkot kutra.
- Jest, jest! - Otto podskakuje w bagiennej wodzie.
- Ej, Narrisch - Slothrop mruc oczy, prbujc odnale faceta w nikym wietle -
wracaj! Wycofaj si! - Brak odpowiedzi. Wicej strzaw.
Z wyczonymi wiatami pozycyjnymi kuter pruje na penej szybkoci; czy Frau
na
hb postanowia staranowa Peenemiinde? Nie, nagle wrzuca ca wstecz - oyska
woaj
o zmiowanie, spod turbin tryskaj gejzery piany, d obraca si w miejscu.
~ Na pokad! - ryczy kobieta.
407
Slothrop wola Narrischa. Frau Gnahb wiesza si na rczce od gwizdka. adnej
odpowiedzi.
- Cholera, musz go przyprowadzi!
Ale Felix i Otto chwytaj Slothropa od tylu, kopicego i klncego cign na kuter.
- Zabij go, puszczajcie, skurczybyki.
Przez wydm midzy wod a stanowiskiem numer VII przesypuj si ciemne syl-
wetki, ktre migocz pomaraczowymi ognikami, sekund pniej dobiega kanonada.
- Zabij nas. - Otto wpycha Slothropa na pokad, gramoli si za nim.
Snopy wiata odnajduj ich i siek. Strzelania staje si coraz goniejsza - woda
bryzga i wrze, pociski dudni o kuter.
- Wszyscy s? - Obnaone w umiechu ky Frau Gnahb. - wietnie!
Ostatnia mapa dociera do odzi, Haftung chwyta j za ap, zwierzak wisi z tylnymi
koczynami w wodzie, tak przez kilka metrw, gdy ju ruszaj, cala naprzd, wreszcie
wtarabania si na pokad. Ogie z karabinw ciga ich w morze, ale wkrtce s poza
zasigiem broni, a potem poza zasigiem suchu.
- Jak mylisz, Feliksie - odzywa si saksofonista - s widoki na wystpy w wi
noujciu?
W ostatniej chwili ycia John Dillinger znalaz osobliw pociech w kinowych ob-
razach, ktre nie zdyy ulecie z jego oczu - niepoprawny przestpca Clark Gable idzie
usmay si na krzele, agodne gosy z cel skazacw - egnaj, Blackie" - odrzuciwszy
odroczenie wyroku wydane przez jego dawnego przyjaciela, Williama Po-wella, obecnie
gubernatora Nowego Jorku, chudego protekcjonalnego frajerzyny bez podrbka, bo chce
mie to za sob - umrzyj, jak ye: szybko, bez zbdnego przecigania - w tym samym
momencie may kutas Melvin Purvis, sterczcy pod Biograph Theatre", zapali
nieszczsne cygaro i poczu w ustach penisa urzdowej pochway, na ten znak tchrzliwi
federalni cili Dillingera z pedalsk precyzj... lecz zdya si w nim dokona pewna
przemiana osobowoci - tak jak ty czue jeszcze chwil pniej w miniach swojej
twarzy i gosie, e jeste Gable'em: ironiczne brwi, dumna, poyskliwa, wowa gowa -
dziki czemu atwiej przeszed na drug stron, atwiej wkroczy w zawiaty.
Tu jest Narrisch, skulony wewntrz kilkumetrowego odcinka pknitego rurocigu z
betonu, powrciwszy pod mur stanowiska numer VII, zwinity pord woni starej
sztormowej wody, zbierajc siy, prbujc nie oddycha zbyt gono, by nie zdradzio go
echo - Narrisch ostatni raz by w kinie, gdy pokazywano Der Miide Tod". Tak dawno
temu, e nie pamita, jak film si koczy, nie pamita finaowego elegijnego ujcia w
stylu Rilkego: znuona mier prowadzi dwoje kochankw, trzymajcych si za rce,
przez pole niezapominajek. adnej pomocy z tej strony. Dzi wieczorem Narrischowi
zosta ostatni karabin w jego karierze, cudzoziemski i przegrzany... no i bble na
doniach, ktrymi jutro nie bdzie musia zaprzta sobie gowy. Nie ma adnych rde
miosierdzia oprcz tej broni i piekcych palcw -okrutny sposb odejcia dla faceta od
naprowadzania, ktry zawsze pracowa dobrze za dobr pac... Mia inne oferty... mg
wyjecha na wschd z Raketenbetreib Blei-cherde albo na zachd, do Ameryki i roboty
za sze dolarw dziennie - ale Ger-hardt von Goli obieca mu splendor, gwne
wygrane, przeliczn pani u boku, ej, a moe dwie, po jednej z kadej strony? - kto by
go wini, e si nabra po nieszczsnym linearnym Peenemiinde?
Nigdy nie wynika konieczno objcia rozumem caego Planu... naprawd, to byoby
przesadne oczekiwanie w stosunku do kadego... nie tak? Strategia S-Gerat, za
408
ktr dzisiaj nadstawia karku i umrze - co tak naprawd wie o rzeczywistych zamiarach
Springera w tej sprawie? Narrisch uwaa za naturalne, i to on, bdc mniejszym
czowiekiem, powinien si powici, jeli to tylko pozwoli Springerowi przey,
przey choby o jeden dzie duej... wojenne mylenie, ja, ja... ale c, za pno na
zmiany...
Czy w swoim czasie program S-Gerat w Nordhausen w jakikolwiek sposb zakada
e tak wiele zainteresowanych osb, narodw, przedsibiorstw, spoecznoci wsplnych
interesw pojawi si po fakcie? Oczywicie, e pochlebio mu, i wybrano go do
zmodyfikowania systemu sterowania, cho bya to drugorzdna sprawa... niewarta
szczeglnego traktowania... mimo wszystko nastaa wtedy jego pierwsza historyczna
chwila i zarazem - skonstatowa gorzko - ostatnia, ale po spotkaniu Springera
montujcego ekip, w tamte deszczowe czerwcowe dni, zmieni zdanie... Zloty w
kawiarniach i kocielnych bramach wok Braunschweigu (stiukowe uki, winorol
opadajca na konierze) bez parasola, ale z tym wiatem, wezbran nadziej - pole
zatoczone wektorami siy, eby si rozprzestrzenio, wypenio go i utrzymao w do-
brym zdrowiu i samopoczuciu... Berlin! Chicago Cabaret!", Kokaina czy karty?" (stary
tekst z filmw, ktry tego lata lubiy cytowa cyngle)... Rewia!
Lecz zamiast tego rozdzwoniona jasna rzecz przywioda go tutaj: do tego rurocigu,
gdzie zostao mu zaledwie kilka minut...
Zasada polegaa na tym, by zawsze trzyma si staej wielkoci: A. Czasem wyko-
rzystywalimy mostek Wiena, dostrojony do pewnej czstotliwoci At, wiszczcy,
ciki od omenw, wewntrz elektronicznych korytarzy... tymczasem na zewntrz,
wedle tradycji obowizujcej w tych sprawach, zbieraa si wielko B, rosa w miar,
jak Rakieta nabieraa szybkoci. I tak leciaa a do wyznaczonej prdkoci V,*, przy
ktrej nastpowa Brennschluss, poraona prdem jak byle szczur, by poda ulegle
tym wskim labiryntem w wolnej przestrzeni - owszem, sygnay radiowe z ziemi
wchodziy w ciao Rakiety i na zasadzie odruchu - dosownie wskutek sygnaw
elektrycznych, ktre biegy ukiem odruchowym - powierzchnie kontrolne drgaj, by
naprowadzi ci z powrotem na kurs, gdy tylko zboczysz (no bo jak mgby ustrzec si
tam w grze chwili promiennej nieuwagi, targany wiatrem, wystarczy sama wysoko...
niewyobraalne ognie u twych stp?). Zatem w tej cile kontrolowanej wdrwce
wszystko toczyo si w najostrzejszej, najboleniejszej antycypacji, zawsze z rosncym
B, spitrzajcym si tak namacalnie, jak fala przypywu, ktra uspokaja mae stworzenia
i wyostrza powietrze do postaci zimnych drga... Twoja wielko A - byszczca, staa
A, niesiona, jak niegdy z pewnoci powieli Graala pod oson nocy, z dawnym
wojskowym, wisielczym humorem... i pewnego ranka szeroka grna warga jest szara od
jednodniowego zarostu niczym wena stalowa, zowieszczy, straszliwy znak, goli si
gadko codziennie, a wic to oznaczao, e nasta Ostatni Dzie - oraz, pojmujc
pospnym szstym zmysem, tyle wiary, ile niezakconego odbioru, e tak naprawd to
B Wielu Indeksw Dolnych tu nad elektrycznym widnokrgiem zblia si, by moe
tym razem jako B
iw
" kt precesji yroskopu, porusza si niewidoczne, ale wyczuwalne,
rosnc straszliwie, nad metalow ram ku ktowi A
iw
(wanie tak ustawili ci styki: eby
zamkn pod dokadnym ktem). Albo jak B
iL
", kolejne cakowanie, nie chodu
yroskopu, lecz przepywu prdu, wytwarzanego z cewki poruszajcej si midzy
biegunami, skrpowane" wahado... w ten sposb myleli, Grupa Konstruktorw, w
kategoriach zniewolenia, zakazw... wobec sprztu obowizywaa postawa brutalna i
onierska, jak wikszo inynierw nie miaa sposobnoci si wykaza... uwaali si
za elit pozbawion sentymentw, Driweeling, no i Schmeil, z fluorescencyjnymi
wiatekami, wieccymi na jego
409
nagim czole noc w noc... Ich mzgi poczone starymi, bardzo starymi elektrodeko-
racjami: szklane kondensatory nastawne, nafta do dielektryka, pytki mosine i pokrywy
z ebonitu, galwanometry Zeissa z tysicami rubek o drobniutkim gwincie
miliamperomierze Siemensa ustawione na powierzchniach z upku, zaciski opatrzone
rzymskimi cyframi, omomierze z manganowymi drutami w oleju, stary Giilcher
Thermosaule zasilany gazem grzewczym, wytwarzajcy cztery wolty, nikiel i antymon,
lejki z azbestu u gry, rurkowanie z miki...
Czy to ycie nie byo przyzwoitsze ni gangsterstwo? Czystsza przyja... bardziej
szczera w kadym razie... Widzielimy wtedy, jak musimy si dopasowa... maszyny to
dyktoway... wszystko wydawao si takie wyrane, caa paranoja bya dla wroga, nie dla
nas...
- A co z SS?
- Och, no wanie oni byli wrogiem, tak bym to okreli... (miech).
Nie, Klaus, nie zbaczaj, nie uciekaj w sny o uprzejmym sowieckim przesuchaniu,
ktre skoczy si na ku obsypanym patkami r, w okadzonym wdk odrtwieniu,
wiesz, e to gupie...
B, B-indeks-dolny-N-jak-Narrisch prawie ju tu jest - tu przed przepaleniem
ostatniego szeleszczcego welonu, eby zrwna si z A" - eby zrwna si z jedynym
fragmentem jego osobowoci, pozostawionym przez nich, by przeszed przez t chwil,
to nieredukowalna lalka z niemieckiego styrenu, ndzniej sza, mniej autentyczna ni jego
wczeniejsze ja"... nic nieznaczca wielko w ostatnim wietle... ten tatua butw
polujcych myliwych i trzony zamkowe w naoliwionych karabinach...
DDDDDDD
Oto nadbiegaj Enzian, Andreas i Christian, jak Smith, Klein & French, wdzieraj si
do piwnicy - szare polowe mundury, buty z gazety, podwinite nogawki spodni, donie i
nagie ramiona byszczce od smarw i oleju silnikowego, karabinki wycelowane w
pokazie siy. Lecz nie ma adnych Pustych. Spnili si. Zostao tylko nieme ko i
brzowa elipsa na rozdartym ptnie, namalowana jej krwi. I ziarniste rozbryzgi bkitu
pruskiego w ktach, pod kiem... to ich podpis, ich wyzwanie.
- Gdzie ona jest?... - Christian o krok od wpadnicia w sza. Jeszcze jedno sowo i
pobiegnie zabi pierwszego Pustego, ktrego napotka. Maria, jego siostra, jest, bya,
moe ona...
- Lepiej chodmy. - Enzian z powrotem w drzwiach. - Gdzie jest, mmm, no ten jej
m, jak on?...
- Pawe. - Christian chciaby spojrze Enzianowi w oczy, ale dowdca uparcie od-
wraca gow.
Pawe i Maria spodziewali si dziecka. Ale potem Josef Ombindi i jego ludzie zaczli
skada wizyty. Nauczyli si tych spich technik od chrzecijaskich misjonarzy.
Prowadz spisy wszystkich kobiet w wieku rozrodczym. Kada cia to sygna, by
zacz kry, dostroi si i spa na cel. Stosuj groby, kazuistyk, fizyczne uwo-
dzenie - dysponuj caym arsenaem moliwoci. Bkit pruski jest wybornym rodkiem,
powodujcym poronienie.
- Rafineria? - sugeruje Andreas Orukambe.
- Co ty? Mylaem, e wyrzek si takich rzeczy.
410
_ Moe akurat nie w tej chwili. - Brat dziewczyny patrzy morderczym wzrokiem na
Eziana. Enzian, skurwielu, naprawd stracie poczucie rzeczywistoci".
Wskakuj na motocykle i odjedaj. Zbombardowane suche doki, zwglone ebra
magazynw, walcowate kawaki odzi podwodnej, ktrej nigdy nie zmontowano,
wszystko wyrywa si do tyu w mrok. W pobliu znajduj si brytyjscy andarmi, ale to
ju inny, otorbiony wiat. Brytyjska G-5 zajmuje przestrze, Stref, ktra nie pokrywa
si do koca z tras obran przez przejtych onierzy Schwarzkommando, jazgoczcych
motorami po nocy.
Postpuje rozczanie. Kada alternatywna Strefa odskakuje od pozostaych, z
nieuchronnym przypieszeniem, poczerwienieniem grawitacyjnym, uciekajc od
Centrum. Z kadym dniem mityczny powrt, o ktrym marzy Enzian, wydaje si coraz
mniej prawdopodobny. Dawniej trzeba byo si zna na mundurach, insygniach,
oznakowaniach samolotw, naleao obserwowa granice. Teraz dokonano zbyt wielu
wyborw. Zagubi si gdzie pojedynczy korze, jeszcze w czasie majowej katastrofy.
Kady ptak siedzi na wasnej gazi, a kada ga jest Stref.
Przy gruzach ozdobnej fontanny krci si tumek uchodcw, ze dwadziecia osb,
popioowe oczy, wtarte w twarze biae jak sl. Hererowie odbijaj w bok, wjedaj na
agodn kondygnacj dugich schodw, poczonych z pochy ulic, zby dzwoni o
zby, ramy motocykli piszcz przenikliwie, du-du-du-du po stopniach obok
bezsownych wybuchw sowiaskiego oddechu. Popioy i sl. W odlegoci stu metrw
zza muru wyjeda samochd ze szczekaczk: wyksztacony gos, od dawna znuony
wasnym przekazem, recytuje: Prosz opuci ulice i wrci do domw". Opuci co?
Wraca dokd? Chyba pomyka, powinni to nadawa w innym miecie.
Wrrr, pod ropocig biegncy estakad w lewo ku wodzie, nad gowami ogromne
umocnione sworzniami kryzy zmikczone przez rdz i tusty brud. Daleko w porcie py-
nie tankowiec, bujajc si wesoo jak skupisko gwiazd... Wrrmm, wrrrmm, skosem pod
gr w stron wau ze zniszczonych, spltanych, stopionych i spalonych dwigarw, ko-
minw, rur, przewodw kanaowych, zczek, oplotw, izolatorw przeformuowanych
przez bomby, na ziemi wir powalany smarami, pruj mil na minut i... zaraz, zaraz:
przeformuowanych"?
Raptem ta myl, waciwie jeszcze nie wita Enzianowi w gowie, lecz dopiero
przebyskuje - jak pewnej nocy, o porze nazbyt pnej, by zby to jakimkolwiek wy-
janieniem, bysn moe to straszliwe wiato, ktrego si lkasz. Nadzwyczajne ob-
jawienie. e ta wowata hada ulu, na ktr ma zamiar wjecha, a raczej caa dawna
rafineria Jamf lfabriken AG wcale nie jest gruzowiskiem. e zachowaa si w
doskonaym stanie. I czeka tylko na stworzenie odpowiednich powiza, na przekrcenie
wcznika... umylnie przebudowana, ot to, przez bomby, ktre nie byy rodkiem
zagady, lecz czci planu uzgodnionego od dawna przez obie strony -strony"? ...tak, a
gdybymy teraz - no dobrze, mamy by kabalistami, to jest nasze rzeczywiste
Przeznaczenie, musimy sta si uczonymi magami Strefy, w ktrej gdzie znajduje si
Tekst, naley w niego wnikn, wyoy jego znaczenie, opatrzy go komentarzami,
onanizowa si nim, pki z tego zwiotczaego flaka nie wycinie
S1
C ostatniej kropli...
c, zakadalimy - natiirlich! - e tym witym Tekstem jest Rakieta, orururumo
orunene, wysoka, wznoszca si, martwa, ponca, wielka (dzieci Hererw Strefy ju
przeksztaciy orunene w omunene, najstarszy brat)... e to nasza Tora. C innego
mogo nim by? Jej symetria, skryto, jej wdzik oczaroway nas i uwiody, tymczasem
prawdziwy Tekst czeka gdzie indziej, w swoim mroku, w naszym mroku... nawet tak
daleko od Siidwestu nie unikniemy staroytnej tragedii zagubionych przekazw, kltwy,
od ktrej nigdy si nie uwolnimy...
411
Ale skoro jad przez to, brn przez Prawdziwy Tekst, jeli to on... a moe minem
go gdzie wczeniej w zburzonym Hamburgu, oddychajc kurzem z popiow, nie
zwrciem uwagi... jeeli to, co IG zbudowao po tej stronie, wcale nie byo ostatecznym
ksztatem, lecz tylko ukadank fetyszy, wabikami, by sprowadzi specjalne narzdzia w
postaci bombowcw smej Dywizji, samoloty aliantw byyby wtedy, w kocowym
rozrachunku, zbudowane przez IG, przez dyrektora Kruppa dziaajcego za
porednictwem swych angielskich powiza - bombardowania byy precyzyjnie
obmylonym przemysowym procesem przemiany, kady wybuch energii wywoany w
odpowiednim czasie i miejscu, kada fala uderzeniowa zaplanowana zawczasu, by
spowodowa takie, a nie inne zniszczenie, przez co Tekst zostaje rozszyfrowany,
zaszyfrowany, odszyfrowany, przeszyfrowany, ten wity Tekst?... Jeli to miejsce jest
czynne, to co bdzie robi? Inynierowie, ktrzy zbudowali je jako rafineri, nie mieli
pojcia, e mona pody dalej. Ich myl konstrukcyjn sfinalizowano", wic mogli
zapomnie o caej sprawie.
To znaczy, e Wojna ta nigdy nie stanowia konfliktu politycznego, e polityka bya
spektaklem, ktry mia odwrci uwag widowni od waniejszych kwestii... w tajemnicy
toczya si pod dyktando potrzeb techniki... uzaleniona od zmowy midzy istotami
ludzkimi a technik, od czego, co akno wyadowania energii, charakterystycznego dla
wojny, co krzyczao: Pienidze niech szlag trafi, stawk jest byt (tu wstawi nazw
Narodu)", ale tak naprawd, w skrytoci, mylao: Ju wita, musz ykn nocn porcj
krwi, chc funduszy, funduszy, ach, aaach... jeszcze, jeszcze...". Prawdziwym kryzysem
by kryzys przydziaw i priorytetw, lecz nie wrd przedsibiorstw - zainscenizowano
to tylko w ten sposb - a wrd rnych Technik, Tworzyw Sztucznych, Systemw
Elektronicznych, Samolotw i ich potrzeb, ktre pojmuje jedynie elita rzdzca...
No tak, ale Technika tylko reaguje (jak czsto powtarzano ten argument, mudny,
nieciekawy niczym algorytm Gaussa, robili to zwaszcza modsi onierze
Schwarzkommando). Oczywicie, atwo mwi o chwyceniu potwora za ogon, ale czy
mylisz, e mielibymy Rakiet, gdyby kto, kto konkretny z nazwiskiem i czonkiem,
nie chcia zrzuci tony amatolu z wysokoci trzystu mil i zrwna z ziemi kamienicy
penej cywilw? Prosz bardzo, pisz technika przez due T, zrb z niej bstwo, jeli
dziki temu bdziesz czu mniejsz odpowiedzialno, ale w ten sposb zaliczysz si do
kastratw, bracie, do eunuchw strzegcych haremu naszej skradzionej Ziemi dla
drtwych i smutnych wzwodw paru sutanw, elity, ktra nie ma tytuu do
zajmowanego miejsca...".
Musimy szuka rde mocy oraz sieci dystrybucji, o ktrych nas nie uczono, cieek
siy, ktrych nasi nauczyciele nawet sobie nie wyobraali albo ktrych polecono im
unika... musimy znale liczniki, ktrych skale s nieznane wiatu, nakreli nasze
wasne schematy, uzyska sprzenie zwrotne, stworzy powizania, ograniczy bd,
sprbowa pozna rzeczywist funkcj... wyzerowa na jaki nieweryfikowalny plan?
Tutaj, na powierzchni, smoa, uwodornienie i synteza byy zawsze faszywymi, lipnymi
funkcjami w celu ukrycia prawdziwej, planetarnej misji, tak, owszem, rozwijajcej si
moe od stuleci... Ten zniszczony zakad przemysowy, czekajcy na swoich kabalistw
i nowych alchemikw, by odkryli Klucz, by przekazali tajemnice reszcie...
A jeli to nie Jamf lfabriken Werke? A jeeli to fabryka Kruppa w Essen albo
Blohm & Voss tutaj, w Hamburgu, albo jeszcze inna pozorna ruina" w innym miecie?
W innym kraju? YAAAAGGGGHHHH!
To gadka napdzana stymulantami, obecnie Enzian wcina hitlerowskie nadwyki
amfetaminy, jak wcina si praon kukurydz w kinie, i w tej chwili rafineria -
412
ochrzczona, nawiasem mwic, imieniem wynalazcy oniryny - znika za plecami, a
Enzian ju boryka si z innym paranoicznym lkiem, gada, gada jak najty, cho wiatr i
motocykle odcinaj wszystkich od sw.
(W tle sycha fortepian w stylu Hoagy'ego Carmichaela):
Ot, miay dezokyefedrynowy tatu
Z kieszeniami penymi cudownej mgieki,
Fruwam po Strefie, gdzie dzikie psy wyj,
Rozdajc sny jak cukierki.
Wyjem lampy z radiostacy-y-y-jki,
Bo mam je gdzie razem z armi,
Nie dam wam grosza za Gwiazdy i Paski",
Bo wasne czytam za darmo...
Ozorem miel, lecz nikt nie sucha,
Jadaczka bez przerwy kapie,
Och, jeste cwany, lecz ju si egnamy
Z kretyskim umiechem na japie!
Z efedryn mi nie wyjedaj,
Padniesz na dwik mego imienia
W upionych celach, gdzie wiata pogasy, och,
Nigdy nic si nie zmienia
(Zapale wieczki), Nigdy
nic si nie zmienia...
Zeszej nocy Enzian napisa w swoim dzienniku: Za duo ostatnio uywam Ust.
Mao z tego poytku dla kogokolwiek. Odruch obronny. O Boe, Boe. Naprawd za-
czynaj mnie denerwowa. Bagam, nie chc przewodzi w ten sposb... Wiem, jak
brzmi mj gos - syszaem go w Peenemiinde z dyktafonu Weissmanna... chrom i ba-
kelit... zbyt wysoki, nieprzyjemny, Berliner Schnauze... pewnikiem krzywi si w duchu,
ilekro si odzywam...
Mgbym ruszy jutro. Potrafi by sam. Przeraa mnie to mniej ni oni. Bior w
nieskoczono - ale nigdy nie wykorzystuj tego, co bior. Jak myl, co mog wzi
ode mnie? Nie chc mojego patriarchatu, nie chc mojej mioci, moich informacji,
mojej pracy ani energii, niczego, co posiadam... Bo ja niczego nie posiadam. Nie ma ju
pienidzy - od miesicy nikt ich tutaj nie widzia, nie, to nie chodzi o pienidze...
papierosy? Nigdy nie mam do papierosw.
Gdybym ich zostawi, dokd mgbym pj?
Z powrotem midzy zbiorniki, midzy podmuchy wieczornego wiatru, wpadajc w
polizg na syntetycznych nieuytkach, cao jednolit czerni... motocykl Christiana si
krztusi, szarpie, wytraca szybko. Byskawiczna decyzja: jeeli si zepsuje, facet bdzie
draowa na piechot. Tak lepiej, jeeli Pawe tam jest, a jeli go nie ma, zabierzemy
Christiana w drodze powrotnej, wykombinuje si ciarwk, eby zaadowa i
naprawi maszyn... nie komplikuj, to znami wielkiego Przywdcy, Enzianie...
Motocykl Christiana jednak si nie psuje, a Pawe jest na miejscu. Tak jakby. W
sposb szczeglny, nad ktrym Enzian w obecnym stanie ducha dugo si zastana-
Wla
-
Jest, owszem, ze zdumiewajc zbieranin przyjaci, ktrzy pojawiaj si za-
413
wsze, ilekro przychodzi powcha Leunagasolin, tacy jak, och, Mechowiec - najja-
niejsza ziele, jak mona sobie wyobrazi, jarzy si bardziej ni fluorescencyjna -
przyczajony w rogu pola, niemiay, porusza si jak noworodek... albo na przykad ten
Wodny Olbrzym, wysoki na mil przybysz zbudowany z pyncej wody, ktry uwielbia
taczy, plsa od pasa w d, rce fruwaj swobodnie po niebie. Kiedy ludzie Ombin-
diego zabrali Mari do lekarza w Hamburgu, rozlego si woanie - woay go gosy
Grzybopigmejw, ktrzy lgn si w zbiornikach na styku midzy benzyn a wod.
Pawle Omunene! Dlaczego nie wrcisz, by si z nami zobaczy? Tsknimy za tob.
Dlaczego nas unikasz?". Nieciekawie yje im si tam, na Styku, musz konkurowa z
bakteriami, t arystokracj wrd komrek, ktra kry w ich krainie wiata, szturmuje
ciany wglowodorw, kada bakteria stara si dobra do boej obfitoci - zostawiaj
odpady, zielony pomruk, trzpiotowato niezrwnowaony bekot, szlam, ktry z upywem
dnia gstnieje i staje si coraz bardziej trujcy. To naprawd przygnbiajce by
pigmejem zlepionym z tysicami, setkami tysicy innych i musie y po drugiej stronie.
Po drugiej stronie, mwisz? Co przez to rozumiesz? Po jakiej drugiej stronie? Chodzi ci
o benzyn? (Zlepione pigmeje odpowiadaj chrem, artobliwie, na melodi znanego
riffu: Nie-nie, nie, nie! A wic chodzi o wod? (Z.P.:) Nie-nie, nie, nie! - No to mwcie,
bo cign bielizn! Chodzi o to, wyjaniaj Grzybopigmeje, e one stykaj si maymi
gwkami, a tworz wzr symetrycznego kalafiora, i intonuj a cappella agodn, pen
zadumy piosnk, jak dzieci przy ognisku z Bingiem Crosbym w bejsbolwce
(zaobserwowano, e Leunahalluziaonen czasami zachowuj si dziwnie, dziwniej ni
tumaczyby to szok kulturowy, bo tutaj to metaszok, ot co, trjsigmo-we biae twarze w
rytuale, ktrego tajemnica jest gbsza ni pnocne wiato nad Ka-lahari...) rozumiemy
przez to, e jestemy po drugiej stronie tego wszystkiego, caego cyklu bakteria-
wglowodr-odpady. Std wida Styk. To duga tcza, przewanie w kolorze indygo,
jeli to cokolwiek pomoe - indygo i lena ziele (dyrygujcy Bing sprawia, e wszystkie
tpe irlandzkie twarze, oblane powiat z ogniska, zawodz wzruszajco i coraz goniej)
ziele... benzyna., midzy... d podwodna... blaknie, bo w tej chwili Pawe by w
drodze do rafinerii, zapomnij o jego dwuiptygodniowej mczarni, zadanej samemu
sobie, ludzie Ombindiego w pocigu za nim przy rurach okrytych wat szklan,
mczyni i kobiety, jedni i drudzy chcc go pieci, presja z obu stron Kwestii
Plemiennego Samobjstwa, Enzian narzeka, zbyt wpltany w spraw Rakiety, za bardzo
poczerwieniay w swojej wojnie z Rosjanami, by przej si kimkolwiek poza samym
sob... a Pawe prbowa trzyma si od tego z dala, z dala od oddechu Mukuru, chcia
tylko by zacnym czowiekiem -
Mechowiec si porusza. Podpez niepokojco blisko, odkd Pawe spojrza ostatni
raz. Raptowny strumie gadkiej winiowej czerwieni na grskim stoku po prawej
stronie (byy gry? skd si wziy?) i od razu wie, poza oszustwem i nadziej, e
wlizgn si w Pnoc, e wcignicie w puca oddechu pierwszego przodka wyka-
tapultowao go do tej straszliwej krainy, i pewnie wiedzia, e tak bdzie, krok po kroku
w ostatnich latach, niepodobna zawrci (co to jest zwrot?) nie wie, w ktr stron si
ruszy... nie wie jak... za pno, o wiele kilometrw i zmian za pno.
A teraz jego gowa w odlegoci trzystu metrw znajduje si na muszce karabinu
Christiana. Naraz to okropne rozgazienie: dwie ewentualnoci ju si rozjedaj z
prdkoci myli - to nowa Strefa, bez wzgldu na to, czy Christian pocignie za spust,
czy si powstrzyma - skok, wybr -
Enzian stara si ze wszystkich si - uderza w luf, rzuca kilka niemiych sw mo-
demu mcicielowi. Lecz obaj zobaczyli nowe rozgazienia. Strefa znowu si odmienia,
a oni ju s w drodze, wkraczaj w now...
414

Wjedaj tam, gdzie Pawe wdycha paliwo syntetyczne, z boku nierozwietlone-go
beowego wzgrza, pod biaymi zbiornikami, pezajcymi ku niebu, oto jest, jeden z
najbardziej zadowolonych klientw IG...
Czy Pawe wie co, o czym reszta z nas nie ma pojcia? Jeli IG chciao, by to bya
fasada dla ukrycia czego innego, to moe chodzi o oddech Mukuru?
Enzian potrafi przenie si myl z powrotem do Erdschweinhhle i zaoy IG
now teczk - widzi, jak teczka si rozrasta w miar rozszerzania powiza, rewido-
wania ksig, przybywania wiadkw - nie w przd, lecz na boki, zawsze w cieniu... A
jeli okae si, e to nie Rakieta, nie IG? C, wtedy nie ustanie, bdzie szuka dalej,
nie? - fabryka Volkswagena, przedsibiorstwa farmaceutyczne... jeli tego nie ma-w
Niemczech, to rozpocznie w Ameryce albo Rosji. A jeeli umrze, zanim odnajd
Prawdziwy Tekst, wwczas pozostali bd musieli pozyska maszyny, by kontynu-
owa... Hej, to kapitalny pomys - zwoa do kupy wszystkich Erdschweinhhle, wsta i
powiedzie: Ludu mj, miaem wizj...", nie, nie, potrzeba byoby wicej ludzi, jeli
maj to by poszukiwania na szerok skal, ciche przesunicie rodkw daleko od
Rakiety, urozmaicanie przy pozorach organicznego rozwoju... i kogo w to wprowadzi?
Christiana? - czy mona teraz wykorzysta tego chopaka, jego gniew? Czy To
wykorzysta Christiana, eby powstrzyma Ombindiego... bo jeli prawdziwy charakter
misji Schwarzkommando w Strefie teraz dopiero si objawi, to trzeba bdzie co zrobi
z Ombindim, z Pustymi, z doktryn Finalnego Zera. Wicej personelu oznacza bdzie
wicej Hererw Strefy, a nie mniej - wicej informacji o wrogu, wicej zadzierzgnitych
powiza, wiksze zagroenie dla ludu, bdzie oznacza, e liczba wspplemiecw
niechybnie si zwikszy. Czy jest alternatywa? nie... on wolaby zignorowa
Ombindiego, ale wskutek wymogw nowych poszukiwa nie bdzie mg pozwoli
sobie na ten luksus... poszukiwania zawadn...
Gdzie w rumowiskach wiata kryje si klucz, ktry przywiedzie nas z powrotem do
naszej Ziemi i wolnoci.
Andreas rozmawia z Pawem, ktry nadal przebywa w towarzystwie osobliwie
owietlonych kolegw, bawic si w to i owo. Po chwili, mioci i podstpem, uzyskuje
adres lekarza Ombindiego.
Enzian wie, kto nim jest.
- Saint Pauli. Ruszajmy. Christianie, twj motocykl chyba troch nawala?
- Nie przymilaj si! - wybucha gniewem chopak. - Nic ci nie obchodz, moja
siostra te nie, ona tam gdzie umiera, a ty tylko wstawiasz j do tych swoich rwna...
ty... ty tylko odgrywasz ten numer witego ojca, a w gbi ducha nawet nie czujesz do
nas nienawici, nie obchodzimy ci, nie jeste ju nawet z nami zwizany. - Wymachuje
Enzianowi pici przed nosem. Pacze.
Enzian nie reaguje. Boli go to. Jego agodno nie do koca podyktowana jest
wzgldami politycznymi. Czuje do duo twardej prawdy w sowach Christiana -moe
nie cao, nie wszystko naraz, ale dostatecznie duo.
- Mocno bijesz. Moemy ju po ni jecha?
DDDDDDD
Zacna Frau pochyla si u stp ka nad Slothropem: oko bystre i dumne jak lepie
Papugi, wielki biay guz gaki ocznej skierowany na cierniste rce i nogi, gstwina wo-
s
w pod czarn chust na znak aoby po wszystkich hanzeatyckich topielcach, pogrze-
415
banych pod stpkami flot ze stali, w szarych odmtach Batyku, pod armadami fal, pre-
riami morza.
Nastpnie pojawia si stopa Gerhardta von Glla, ktra trca Slothropa niezbyt
przyjanie. Soce jest wysoko, a dziewczta zniky bez ladu. Nadsany Otto uwija si
ze szczotk i szmat po pokadzie, sprztajc gwna po szympansach. winoujcie.
Springer wrci ju do dawnej wesooci.
- wiee jaja i kawa w sterwce. Bierz si do jedzenia. Za kwadrans wyruszamy.
- Ja akurat zamierzam tu przycumowa, mistrzu.
- Ale ja potrzebuj twojej pomocy. - Springer ma na sobie garnitur z eleganckiego
tweedu, od krawcw z Savile Row, pasuje jak ula -
- Narrisch te potrzebowa twojej pomocy.
- Nie wiesz, co mwisz. - Oczy jak dwa kamienie. miech, goszcy: Ustpuj
gupcom", jest mitteleuropdisch i wyzbyty wesooci. - No dobrze, dobrze. Ile chcesz?
- Bo co, wszystko ma swoj cen, tak? - Slothrop wcale nie zachowuje si szla-
chetnie, po prostu wanie uwiadomi sobie wysoko wasnej ceny, tote chce prze-
duy rozmow, zyska sekund na oddech.
- Wszystko.
- Co to za interes?
- Drobne korsarstwo. Odbierzesz dla mnie pewn paczk, a ja ci bd osania. -
Zerka ostentacyjnie na zegarek.
- No dobra, zaatw mi zwolnienie z woja, to z tob popyn.
- e co? Zwolnienie? Dla ciebie? Cha, cha, cha!
- Powiniene si czciej mia, Springer. Przelicznie wtedy wygldasz.
- Jakie zwolnienie, Slothrop? Zaszczytne moe, co? Ho, ho! Cha, cha, cha! - Po-
dobnie jak Adolfa Hitlera, von Glla atwo ogarnia Schadenfreude, czyli rado z
czyjego nieszczcia.
- Przesta si wygupia, mwi powanie.
- Oczywicie, e mwisz powanie. - Springer nadal chichocze.
Wysysajc jajko ze skorupki, Slothrop czeka i obserwuje, cho nie czuje si tego
ranka jak cwaniak.
- Widzisz, to Narrisch mia dzisiaj ze mn pyn. Ale zostae mi tylko ty. Cha, cha!
Gdzie mam ci wysa to... to zwolnienie?
- Do Cuxhaven. - Slothrop miewa ostatnio mglist fantazj o nawizaniu kontaktu z
ludmi od operacji Backfire" w Cuxhaven w nadziei, e pomog mu si wyka-raska.
Wydaje si, e jest to jedyne brytyjskie ogniwo, czce si z Rakiet. Z gry wie, e to
nie odniesie skutku. Mimo wszystko uzgadnia dat ze Springerem.
- Bd w lokalu Putziego. To na drodze do Dorum. Tamtejsi handlarze powiedz ci,
gdzie to jest.
Znw w rejs - poza mokre objcia falochronw pruje dzielna ajba, na Batyk,
midzy fale, pod chmury deszczowe, wylewajce tafle wody, na nieprzyjazn sztormow
aur, ktra jeszcze si pogorszy. Springer stoi przed sterwk i przekrzykuje ryk
bawanw, ktre rozpryskuj si o dzib i zalewaj pokad:
- Dokd, twoim zdaniem, pynie?!
- Jeeli do Kopenhagi - ogorzaa twarz Frau Gnahb promienieje jak soce, dokoa
oczu i ust trwae zmarszczki od umiechw - to ma nad nami co najwyej godzin
przewagi...
Widoczno tego dnia jest zbyt saba, by zobaczy Uznam. Springer podchodzi do
Slothropa przy burcie, ktry gapi si tpo przed siebie, wdycha wszechobecn wo
morskiej pogody.
416
- Nic mu nie bdzie - uspokaja. - Wychodzi cao z gorszych opresji, uwa miesice
temu w Berlinie, pod barem Chicago", wpadlimy w zasadzk. Przebieg przez ogie
krzyowy ze szmajserw tylko po to, eby zaoferowa naszym konkurentom ukad. Ani
jednego zadrapania.
- Nie opowiadaj, Springer, gonia go tam poowa Armii Czerwonej.
- Nie zabij go. Wiedz, kim jest. Pracowa w zespole od naprowadzania, by praw
rk Schillinga, zna si na obwodach cakujcych lepiej ni ktokolwiek inny spoza
Garmisch. Rosjanie oferuj niebotyczne pensje - wysze ni Amerykanie - ponadto
pozwol mu zosta w Niemczech, pracowa w Peenemiinde albo Mittelwerke, tak jak to
robi kiedy. Moe nawet uciec, jeli zechce, mamy kontakty, eby -
-' A jeli jednak go zastrzelili?
- Nie. Nie powinni.
- Springer, kurwa, to nie jest kino, czowieku!
- Jeszcze nie. Nie cakiem. Ciesz si tym, pki moesz. Pewnego dnia, gdy film
bdzie do szybki, sprzt lekki, tani i zmieci si w kieszeni, wiata i pogosy stan si
zbyteczne, wtedy... wtedy...
Oczom ukazuje si mityczna Rugia, widoczna z przodu, od sterburty. Kredowe klify
s janiejsze od nieba. Opary pyu wodnego otulaj zatoki, wdzieraj si midzy zielone
dby. Po play dryfuj perowe aty mgy.
Nasz szyper Frau Gnahb pynie do Greifswalder Bodden, by przeczesa dugie
zatoki w poszukiwaniu upw. Po godzinie (przy komicznym akompaniamencie fagotu
zblienie: zwierzce opanie obrzydliwej sfermentowanej mzgowej papki z duej
puszki, wytarcie ust rkawem, beknicie) daremnych wysikw nasi dwudziestowieczni
korsarze znw wyruszaj w morze, wok wschodniego kraca wyspy".
Zacina lekki deszcz. Otto rozdaje sztormiaki i otwiera termos z gorc zup. Po
niebie przemykaj chmury w kilkunastu odcieniach szaroci. W oddali przesuwaj si
wielkie zamglone zway ska, strome klify, bruzdy gbokich wwozw, stalowe i
zielone, kredowe wieyce w deszczu - Stubbenkamer, Krlewski Tron, a teraz, po lewej
stronie, Arkona, gdzie fale rozbijaj by u podna klifw, a u gry koysz si drzewa o
biaych pniach... Staroytni Sowianie wystawili tu wityni na cze witowita, boga
obfitoci i wojny. Stary witowit zaatwia interesy pod paroma pseudonimami! Jako
Trzygw, piciogowy Porewit, SIEDMIOgowy Rujewit. Powiedz o tym szefowi, gdy
nastpnym razem bdzie ci mwi, eby mia gow na karku! Teraz, gdy Arkona
odpywa do tyu -
- Jest! - woa Otto z dachu sterwki. Hen, daleko, spoza Wissow Klinken (to klamki
z jasnego wapnia, ktrym opatrzno sonduje zakamarki serca Slothropa), ledwo
widoczna w deszczu, wlecze si w morze biaa zjawa statku...
- Ustal pozycj. - Frau Gnahb chwyta ster, nogi rozstawione szeroko. - Kurs na
zderzenie!
Drcy Otto kuca przy pelorusie.
- Masz, Slothrop.
Luger? Pudeko z nabojami?
- Co si...
- Przyszo dzi rano z dostaw jaj.
- Nie mwilicie, e -
- By moe jest troch wkurzony, ale to realista. Twoja przyjacika Greta i ja
znamy go z dawnych czasw w Warszawie.
- Springer, powiedz mi, co to za statek?
Tcza Grawitacji
417
Von Gll podaje mu lornetk. Staranne zote litery za gow szakala na upiornie
biaym dziobie ukadaj si w znan nazw.
- Dooobra. - Przez zason z deszczu Slothrop prbuje zajrze Springerowi w oczy. -
Wiedziae, e pynem z nimi. Chcesz mnie wrobi, co?
- Kiedy z nimi pyne?
- Przesta si zgry...
- Posuchaj, to Narrisch mia dzisiaj zdoby t paczk, nie ty. Nawet ci wtedy nie
znalimy. Czy wszdzie musisz si doszukiwa zmowy? Ja nie kontroluj Rosjan, nie
wystawiem go -
- Niele rniesz dzisiaj niewinitko.
- Przestacie si handryczy, kretyni - wrzeszczy Frau Gnahb - szykowa mi si... do
akcji!
Kuter si zblia, ale leniwe rozkoysane widmo Anubisa" nie nabiera wyrazistoci.
Springer przynosi ze sterwki megafon i wrzeszczy:
- Dzie dobry, Procaowski! Prosimy o zezwolenie na wejcie na pokad.
Odpowiedzi jest strza z pistoletu. Springer pada jak dugi za oson, sztormiak
szeleszczc rozmazan smug, przewraca si na plecy i z lejkiem megafonu sterczcym
w niebo i zbierajcym deszczwk nadaje dalej:
- Zatem wejdziemy bez zezwolenia. - Kiwajc na Slothropa: - Gotuj si do abordau.
- Do Frau Gnahb: - Bdziemy taranowa.
- wietnie, ale - wystarczy jedno spojrzenie na rozpalon podliwoci twarz
korsarki, by wiedzie, e nie przypyna tutaj dla pienidzy - ale kiedy?
Na morzu s tylko oni i Anubis". Slothrop zaczyna si nieprzyjemnie poci. Skaliste
zielone wybrzee Rugii niknie w tle, unoszc si i opadajc w szkwale. Dzong! Kolejny
strza grzechocze rykoszetem.
- Taranowa! - rozkazuje Springer.
Sztorm dmie nie na arty. Uradowana Frau Gnahb, nucc przez zacinite zby,
obraca sterem, drki wiruj, dzib odbija, celujc w rdokrcie. Wali na nich biay bok
Anubisa" - czy Frau zamierza wwierci si jak w maso? Twarze w iluminato-rach,
kucharka obiera ziemniaki na zewntrz, pijak w surducie pi na pokadzie mokrym od
deszczu, jedc po deskach w rytm rozbujanego statku... och - ja, ja, przy jej okciu
ogromny gar w niebieskie kwiaty, peen pokrojonych kartofli, okno, eliwne pki na
skrconej rolinie pomalowanej na biao, lekka wo kapusty i zmywakw kuchennych,
trzymanych pod zlewem, staranny, ciasny wze nad nerkami, fartuch dokoa ng i ja,
och, oto nadpywa may - och - nadpywa MAY - OOOCH -
OTO OTTO. Kuter wbija si w Anubisa" z przeraajcym, rozrywajcym bbenki
uszne...
- Ruszamy. - Springer ju na nogach.
Procaowski odwraca si i zwiksza szybko. Frau Gnahb znowu mierzy w ster-
burt jachtu, prujc jego ladem. Otto rozdaje drapacze bdce w hanzeatyckiej subie
nie od dzi, elazne, chwytne, porczne, Mutti za wrzuca ca naprzd. Spod markiz na
pokadzie Anubisa" wychodz pary, eby popatrze, co si dzieje, dobra zabawa,
pokazywanie palcami, miechy, radosne wymachiwanie rkoma. Dziewczta z nagimi
piersiami, zroszonymi deszczem, przesyaj domi pocaunki, tymczasem orkiestra
wycina Running Between the Raindrops" w aranacji Guya Lombardo.
Po liskiej drabince wspina si zlany son wod korsarz Slothrop, wywijajc dra-
paczem, naladujc Ottona - zakrci jak lassem, puci, ziuuut - dyng! Springer i Otto,
jeden na dziobie, drugi na rufie, zarzucaj kotwice jak na komend, wspinaj
s
iC) gdy
tymczasem obie jednostki uderzaj w siebie, odbijaj si, uderzaj-
ce
Anubis", stonowana biel, zwolni, sflacza, pozwoli si dopa... Otto mocuje lin
dokoa knag i wysadzanej muszelkami porczy nad burt jachtu - nastpnie pdzi na
ruf, trampki rozbryzguj wod, zostawiaj unerwione lady, ktre wypenia
deszczwka. Nowo powstaa rzeka, biaa i wezbrana, przetacza si z rykiem do tyu
midzy dwoma statkami. Springer jest ju na gwnym pokadzie. Slothrop zatyka lugera
za pasek i rusza za nim.
Von Gll ruchem gowy filmowego gangstera posya Slothropa na mostek kapitaski.
Slothrop przedziera si przez chwytajce go rce, przez powitania aman ruszczyzn i
alkoholowe wyziewy oddechw, skrt ku drabince przy lewej burcie -wspina si i
przedostaje spokojnie na mostek. Procaowski siedzi na kapitaskim krzele, z czapk
zsunit na ty gowy, palc cygaro Springera, do ktrego akurat dociera puenta
niemieckiego koszarowego dowcipu, jednego z wielu w repertuarze Polaka.
- Co, u diaba, Gerhardt - Procaowski wznosi kciuk - Armia Czerwona te dla
ciebie pracuje?
Slothrop:
- Witaj, Antoni. -Trzy gwiazdki na kadym z dwch pagonw byskaj na powitanie,
lecz nadaremnie.
- Nie znam pana. - Do Springera: - No dobra, jest w maszynowni. Od sterburty, za
prdnic. -To sygna dla Slothropa, by odej.
U stp drabinki natyka si na Stefani, idc korytarzem.
- Cze, przykro mi, e widzimy si znw w takich okolicznociach.
- Dzie dobry, mam na imi Stefania - byskajc szybkim umiechem po drodze. -
Na wyszym pokadzie jest alkohol, ycz miej zabawy. - Ju jej nie ma, znika w
deszczu.
e co?
Slothrop schodzi lukiem, zazi do przedziaw maszynowni. Gdzie nad gow bij
trzy dzwony, niespiesznie, troszk matowo, z lekkim pogosem. Zrobio si pno...
pno. Przypomina sobie, gdzie jest.
Gdy zeskakuje na pokad, gasn wszystkie wiata. Dmuchawy z jkiem zastygaj w
bezruchu. Maszynownia znajduje si o jeden poziom niej. Czy bdzie musia to zrobi
po ciemku?
- Nie mog! - na cae gardo.
- Moesz - odpowiada gos tu obok jego ucha.
Czuje czyj oddech. Otrzymuje wprawny cios w kark. wiato ptli si w gstym
mroku. Lewa rka drtwieje.
- Daruj ci praw - szepcze gos - eby mg zej do maszynowni.
- Zaraz... - Ma wraenie, jakby to by szpic taczcego buta, pojawi si znikd, eby
zawisn na chwil, poaskota go w podbrdek, a potem wyrn w uchw, a szczki
przytrzaskuj jzyk.
Bl jest okropny. Smak krwi w ustach. Pot zbiera si wok oczu.
- Ruszaj, no ju.
Waha si, ale od razu czuje uszczypnicie w kark. Au, boli... trzyma si drabinki,
lepy jak kret, zaczyna paka.... potem przypomina sobie o lugerze, lecz nim po niego
siga, dostaje wciekego kopniaka midzy biodro a pachwin. Pistolet upada na stalowy
pokad. Slothrop klka na jedno kolano, szuka po omacku, ale but przyciska lekko jego
do.
- Pamitaj, e bdzie ci potrzebna, eby si przytrzyma drabinki. Pamitaj. -
fi
ut unosi si, ale tylko po to, by kopn go w pach. - Na nogi, no ju.
419
Slothrop dociera do nastpnej drabinki i zaczyna schodzi niepewnie, chwytajc si
jedn rk. Czuje, e dokoa otwieraj si stalowe pokrywy luku.
- Nie prbuj wrci, dopki nie zrobisz tego, co masz zrobi.
- Thanatz? - Jzyk nadal boli. Nazwisko brzmi bekotliwie. Cisza. - Morituri? -Brak
odpowiedzi. Slothrop stawia stop na wyszym szczeblu.
- Nie, nie rb tego. Ja cigle tu jestem.
Zelizguje si w d, szczebel po szczeblu, roztrzsiony, czujc kucie w pasze. Jak
ma zej? Jak miaby wej? Prbuje skupi si na uczuciu blu. Wreszcie stopy spo-
czywaj na stalowej pododze. lepota. Kieruje si do sterburty, co krok uderzajc
goleniami o twarde krawdzie, ostre wystpy... Nie chc... jak mam... sign tam...
nagimi domi... a jeeli...
Nagle jk po prawej stronie - co mechanicznego - Slothrop podskakuje, powietrze
mrozi szpary midzy zbami, nerwy w plecach i pasze strzykaj... dosiga walcowatej
bariery... moe to prdnica... pochyla si i zaczyna - rka zaciska si na sztywnej tafcie.
Szarpie za ni, prbuje si podnie, wali bem w co ostrego... chce podpezn z
powrotem do drabinki, ale straci orientacj... klapie na tyek, obraca si dokoa,
powoli... niech to si skoczy, niechsiskoczy... Rce drapi pokad, natykaj si znowu
na taft.
- Nie. - Tak: haftki i ptelki. amie paznokie, prbujc je rozpi, daje rad...
sznureczki, ktre si poruszaj, sprawnie jak w, plcz si, usidlaj kady palec...
- Nie... - Przykuca, nadziewa si na co zwisajcego z sufitu. Lodowate mae uda
w mokrym jedwabiu dyndaj przed jego nosem. Pachn morzem. Odwraca si, ale
w tej samej chwili dugie mokre wosy chlaszcz go w policzek. W ktrkolwiek stro
n si ruszy... zimne sutki... gboka rozpadlina midzy poladkami, perfumy, gwno
i zapach sonej wody... i jeszcze wo... wo...
Gdy wiato znw si zapala, Slothrop klczy i oddycha gboko. Wie, e bdzie
musia otworzy oczy. Przedzia cuchnie teraz stumionym wiatem - miertelnymi
moliwociami wiata - tak jak ciao, w czasie wielkiego smutku, odczuwa rzeczywist
szans blu: rzeczywist i straszn, tu pod progiem... Zawinitko w brzowym papierze
znajduje si zaledwie pi centymetrw od jego kolana, wetknite za prdnic. Lecz
waniejsze jest to, co plsa miertelnie biae i szkaratne na skraju jego pola widzenia... i
czy drabinki prowadzce w gr i na zewntrz naprawd s tak bezpieczne, jak si
wydaj?
Z powrotem na ajbie Frau Gnahb, Springer otwiera butelk szampana, podarunek od
Anubisa", rozpltuje jaskrawe druciki i strzela korkiem w poegnalnej salwie.
Slothropowi dygocz rce, tote wylewa wikszo swojej porcji. Z mostka ka-
pitaskiego Antoni i Stefania obserwuj dwa rozstajce si statki, na dnie ich oczu wida
batyckie niebo. Jej powe wosy wknist pian, policzki wyrzebione z mgy...
mczyzna-obok, ona-chmura, gin, dalecy, cisi, z powrotem w sercu burzy.
Frau kieruje si na poudnie, wzdu przeciwlegego brzegu Rugii, przez cieniny.
Sztorm dotrzymuje im kroku, cho zapada noc.
- Zawiniemy do Stralsundu. - Jej pooran twarz zalewa brunatnozielony cie,
te wiato, bo w sterwce koysze si latarenka.
Slothrop postanawia tam wysi. Ruszy do Cuxhaven.
- Springer, bdziesz mia dla mnie papiery na czas?
- Niczego nie mog gwarantowa - odpowiada Gerhardt von Goli.
Zegnaj si w Stralsundzie, na molu, w powiacie latarni i deszczu. Frau Gnahb
cauje Slothropa, a Otto ofiarowuje mu paczk lucky strike'w. Springer podnosi
420
oczy w binoklach znad zielonego notatnika i skinieniem gowy mwi Auf Wieder-sehen.
Slothrop odchodzi trapem, na mokry Hafenplatz, marynarskie nogi usiuj dostroi si do
staego ldu, dalej obok bomw, masztw, oaglowania kutrw, obok ma-rynarzy-z
nocnej zmiany, ktrzy wyadowuj towar ze skrzypicych galarw na drewniane wozy,
pochylone szare konie, caujce yse kamienie... w kieszeniach poegnania ogrzewaj
jego puste donie...
DDDDDDD
Gdzie papie, ktrego bero dla mnie zakwitnie?
Jej gra wabi mnie woni i jedwabiem,
Muskularni natuszczeni niewolnicy i jej tskne wzmianki
O torturze niebiaskiej,
Jak wiato przeczystej - o wizach, co piewaj,
I biczach, ktrych razy widma krel.
Na asce aury bdc, sysz jej woanie
Co krok, gdy zapada zmrok.
Nie porzuciem zbolaej Elbiety.
Przedmiertn spowied odbyem na klczkach,
Agnostyk w promieniach klejnotu...
W moim ostatnim, amicym si tchnieniu
adnej pieni, chuci, wspomnie ani winy:
adnych monet, kielichw ni witego Gupca...
Brygadier Pudding zmar jeszcze w poowie czerwca z powodu silnego zakaenia
paeczkami okrznicy, jczc bez przerwy: Kipi kasza, kipi groch...". Stao si to tu
przed witem, tak jak sobie yczy. Katje przebywaa wtedy w Biaym Nawiedzeniu",
myszkujc po wyludnionych korytarzach, szara i cicha przy pustych klatkach, sama
czci popielatych siatek, gstniejcego kurzu i okien popstrzonych przez muchy.
Pewnego dnia znalaza pojemniki z tamami filmowymi, zoone niedbale przez
Webleya Silvernaila w dawnej sali koncertowej, gdzie zostaa tylko rozpadajca si
harfa marki Wittmaier, na ktrej nikt ju nie grywa, koki poamane bezwstydnie, struny
w sidach niemoty i rdzy wyhodowanej przez wilgo wdzierajc si nieubaganie do
wszystkich pomieszcze. Tak si zoyo, e Pointsman by tego dnia w Londynie,
wizytujc Dwunasty Dom i mitrc czas na zakrapianych alkoholem lunchach z
rnymi przemysowcami. Czy zapomnia o niej? Czy bdzie wolna? Czy ju jest
wolna?
W pozornej pustce Biaego Nawiedzenia" Katje odnajduje projektor, zakada szpul
i wyostrza obraz na poplamionej wod cianie, tu obok pejzau przedstawiajcego
grsk dolin i figlujcych durnych arystokratw. Widzi biaowos dziewczyn w domu
Pirata Prentice'a w Chelsea, o twarzy tak dziwnej, e najpierw rozpoznaje
redniowieczne sale, a dopiero potem sam siebie.
Kiedy oni - ach to byo tego dnia, gdy Osbie Feel oprawia grzybki... Zafascyno-
wana, przez dwadziecia minut oglda siebie w grudniowym transie. Do czego im to yo
potrzebne? Odpowied na to pytanie rwnie kryje si w pojemnikach, tote
421
wkrtce zostaje udzielona - omiornica Grigorij w zbiorniku oglda film z Katje.
Wycinek za wycinkiem - ekran migocze, przeskoki do zapatrzonej omiornicy - kade
ujcie z dopisan dat, co ukazuje postp w wyrabianiu odruchu u zwierzcia.
O dziwo, na samym kocu doklejono swoist prb przed kamer w wykonaniu
nikogo innego jak Osbiego Feela. Jest te cieka dwikowa. Osbie opisuje na gorco
sceny z filmu, do ktrego napisa scenariusz i ktry zatytuowa:
CHCIWO PUNA!
Zaczyna si od Nelsona Eddy'ego, ktry piewa w tle:
Chciwo puna,
Och, puna chciwo!
To to najwiksza obrzyd-liwo!
Boski nastrj nie minie,
Zamienisz si w wini,
Gdy tylko ci ogarnie PUNA PODLIWO!
- Do miasteczka zblia si dwch zdroonych kowbojw, Basil Rathbone i S. Z.
(Pieszczota") Sakall. U rogatek zastpuje im drog Karze, ktry gra gwn rol w
Dziwolgach". Ten, co mwi z niemieckim akcentem. Jest szeryfem. Przypi sobie
olbrzymi gwiazd, ktra zakrywa mu prawie ca pier. Rathbone i Sakall cigaj
cugle i umiechaj si niepewnie.
RATHBONE: To chyba nie dzieje si naprawd, co?
SAKALL: Uuu, huu, huu! Oczywidzie, e to si dzieje naprawd, ty niedzny
naogowcu, za duo ue tego kaktuza na laku. Moge lepiej wzid to zielzko co ja,
mwiem di!
RATHBONE: (z nerwowym Mdym Umiechem): Nie matkuj mi po ydowsku, do-
brze? Wiem, co si dzieje naprawd, a co nie.
(Tymczasem Karze przybiera rozmaite zawadiackie pozy i wymachuje dwoma gi-
gantycznymi koltami).
SAKALL: Gdyby by na laku tak dugo jak ja - i wiesz, ktry lak mam na my-li,
ty zasmarkany zmiciu - to potrafiby odrni prawdziwego kara od zwidzianego.
RATHBONE: Ja w ogle nie miaem pojcia, e istniej obie kategorie. Ty pewnie
widywae karlich szeryfw na tym Terytorium, bo przecie nie wymyliby czego
takiego. Czy wymyliby? Z tob nigdy nie wiadomo, jeste taki cwany, e moesz
wykombinowa cokolwiek.
SAKALL: Zapomniae doda stary otrze".
RATHBONE: Stary otrze.
miej si, wyszarpuj kolty z kabur i odgrywaj strzelanin na arty. Wcieky
Karze biega w t i z powrotem, wykrzykujc piskliwie, z niemieckim akcentem, frazesy
w rodzaju: To miasto jest za mae dla nas dwch".
SAKALL: Obaj go widzimy. To znaczy, e istnieje naprawd.
RATHBONE: W naszym wiecie zdarzaj si te wsplne halucynacje, koleko.
SAKALL: A kto mwi o wsplnych halucynacjach? Uuu, huu, huu! Jeli to halu-
cynacja, a wcale tego nie twierdz, to musi by pejotl. Albo moe licie bielunia...
Ta zajmujca rozmowa trwa ptorej godziny. Nie ma adnych ci. Przez cay czas
Karze nie uspokaja si ani na moment, reaguje na niezliczone subtelne, niekiedy
byskotliwie prezentowane racje. Co chwila ktry z koni robi kup w piach. Nie wia-
domo, czy Karze zdaje sobie spraw, e jego rzeczywiste istnienie jest przedmiotem
dyskusji. Kolejna ze zrcznych dwuznacznoci tego filmu. Wreszcie Rathbone i Sakall
422
uzgadniaj, e jedynym sposobem rozsdzenia sporu jest zabicie Karta, ktry jednak
poapuje si w por i ucieka z krzykiem w gb ulicy. Sakall rechocze tak niepohamo-
wanie, e spada z wierzchowca prosto do koryta do pojenia koni, a potem jest najazd
kamery na Rathbone'a z jego niepewnym umiechem na twarzy. Cichnie piosenka:
Boski nastrj nie minie,
Zamienisz si w wini,
Gdy tylko ci ogarnie puna podliwo!
Dokrcono jeszcze krtki epilog, w ktrym Osbie wyjania, e element chciwoci
naley oczywicie wple w fabu, by tytu mia uzasadnienie. Film koczy si w
rodku przecigego ech"...
Katje jest osupiaa, ale rozumie przesanie. Kto, nieznany przyjaciel w Biaym
Nawiedzeniu" - by moe sam Silvernail, ktry nie by fanatycznie wierny Pointsma-
nowi - celowo podoy tamy w takim miejscu, by je znalaza. Cofa film i puszcza go od
nowa. Osbie patrzy prosto w kamer: prosto na Katje, ani ladu bazenady typowej dla
puna, on gra jak aktor. Nie ma mowy o pomyce. To informacja, zaszyfrowany przekaz,
ktry Katje rycho rozgryza: przypumy, e Basil Rathbone symbolizuje modego
Osbiego Feela. S. Z. Sakall moe by Pointsmanem, a szeryf Karze to cay mroczny
dalekosiny Plan, zawinity w may pakunek, pomniejszony, wyrany cel. Point-sman
dowodzi, e plan istnieje rzeczywicie, ale Osbie wie swoje. Pointsman lduje w zastaej
wodzie koryta, a plan/Karze znika, przeraony, obraca si w proch i py. Przepowiednia.
Uprzejmo. Katje wraca do otwartej celi, zbiera do torby par swoich rzeczy i wychodzi
z Biaego Nawiedzenia", obok nieprzycitych ywopotw, ktre pieni si w
rzeczywistoci, obok wariatw przywiezionych po wojnie, wygrzewajcych si w
socu. Kiedy, pod Scheveningen, wybraa si na spacer po wydmach, a za wodocigi,
za nowe bloki mieszkalne wzniesione na miejscu zburzonych ruder, beton wci mokry
w szalunkach, z t sam nadziej ucieczki w sercu - wzruszony, bezradny cie, tak
dawno temu, na spotkanie z Piratem przy wiatraku nazwanym Anioem. Gdzie Pirat
teraz jest? Czy nadal mieszka w Chelsea? Czy w ogle yje?
Osbie tkwi w domu, uje przyprawy korzenne, pali skrty i wstrzykuje sobie kokain.
Resztki jego wojennych zasobw. Jeden wielki wybuch. Nie kad si od trzech dni.
Patrzy promiennym wzrokiem na Katje, dokoa jego gowy soneczna aureola w
podstawowych kolorach, wymachujc ig, ktr wanie wyj sobie z yy, ciskajc w
zbach fajk wielk jak saksofon i wkadajc czapk myliwsk, ktra wcale nie tumi
powiaty.
- Sherlock Holmes. Basil Rathbone. Miaam racj. - Zdyszana, upuszczajc z hu
kiem torb na podog.
Nimb pulsuje, kania si usunie. On jest te stal, niewyprawion skr i potem.
- Dobrze, dobrze. I syn Frankensteina. Szkoda, e nie moglimy by bardziej bez-
poredni, ale -
- Gdzie jest Prentice?
- W terenie, zaatwia transport. - Osbie prowadzi j do pokoju w gbi, do ktrego
wstawiono telefony, tablic korkow, obwieszon karteczkami, biurka zawalone
mapami, harmonogramami, Wstpem do nauki jzyka wspczesnych Hererw",
Alejami korporacji, szpulami kabla do nagrywania. - Jeszcze si tu nie urzdzilimy. Ale
wszystko w swoim czasie, mia.
Czy to jest to, o czym ona myli? Wskrzeszane Bg wie ile razy i odrzucane, bo na-
siej nie ma sensu, a na pewno a taka nadzieja? Dialektycznie rzecz biorc, wcze-
423
niej czy pniej nieuchronnie pojawiaby si jaka kontrakcja... widocznie Katje nie bya
do wyrobiona politycznie, nie na tyle, by zachowa wiar, e tak si stanie... e stanie
si tak nawet wtedy, gdy druga strona bdzie mie wszystkie atuty...
Osbie sign po skadane krzeseka: wrcza jej do gruby plik skopiowanych
papierw.
- Powinna wiedzie to i owo. Przykro nam, e musimy ci popdza. Ale koryto
czeka.
Teraz, gdy jego wietlisto rozpyna si po pokojach we wspaniaych (przez
moment wprost oszaamiajcych) wykwitach tropikalnej czerwieni i oranu, wydaje si,
e zastyg na chwil w posta nie-cakiem-wiatowego bohatera z zagubionej
wiktoriaskiej ksiki dla dzieci, bo odpowiada na setn wersj jej pytania:
- W parlamencie ycia przychodzi pora na podziay. Jestemy teraz w kuluarach,
zbliajc si do sali obrad...
DDDDDDD
Kochana Mamo, wrzuciem dzi par osb do Pieka..."
Fragment przypisywany Ewangelii Tomasza (papirus z
Oksyrynchos, numer utajniony)
Kto by pomyla, e tak wielu bdzie w tym dziwacznym gmachu? Ukazuj si cigle
nowi, jedni cz si w grupy, inni drepcz w zadumie albo przypatruj si obrazom,
ksigom, gablotom. Mona by sdzi, e to ogromne muzeum, budowla o wielu
kondygnacjach, a nowe skrzyda wyrastaj jak tkanka organiczna - cho jeeli to
wszystko zmierza do osignicia jakiego konkretnego ksztatu, ci, co s wewntrz, nie
dostrzegaj tego. Do niektrych korytarzy mona wej tylko na wasne ryzyko, o czym
bez ogrdek informuj monitory ustawione we wszystkich wejciach. Ruch jest lizgowy
i szybki, pozbawiony tarcia, jakby si jedzio na idealnych wrotkach. Dugie galerie s
czciowo otwarte na morze. Dziaaj kawiarnie, w ktrych mona wysiadywa i
obserwowa zachody soca - albo wschody, w zalenoci od godzin sesji i zmian
roboczych. Przybywaj bajeczne wozy z wypiekami - wielkie jak meblowozy: naley
wej do rodka, zajrze na niezliczone pki, a kada odsania akocie bardziej kleiste i
sodsze ni poprzednia... nieopodal stoj kucharze z gakami lodw, czekajc w
gotowoci na jedno sowo sacharomaniaka, by naprdce ugnie ciasto
najprzerniejszej wielkoci i o najprzerniejszym smaku i woy je do piekarnika... s
odzie pene andrutw z bawarskim nadzieniem, zwieczonych wirkami sodko-
gorzkiej czekolady, posiekanymi migdaami, czereniami wielkoci pieczek
pingpongowych oraz praon kukurydz, rozpuszczon w piance owocowej i male, a
take tysice rodzajw kremu, od lukrecji po bosko, wyciskanych na paskie kamienne
stoy, no i krci si take cukierki toffi, wszystko rcznie, czasem cign si a za
wgie, wya przez okna, wpezaj w inne korytarze - przepraszam pana, mgby pan
potrzyma na chwilk? dzikuj - dowcipni znika bezpowrotnie, zostawiajc Pirata
Prentice'a - ktry dopiero co tu zawita i wci nie moe si otrzsn - z kocem
cukierka w doni, a drugi koniec moe by wszdzie... c, zobaczmy, dokd nas ta ni
zaprowadzi... wczy si wic, umiechajc kwano, nawijajc metry toffi na rk, co
par krokw odgryzajc kawaek - mniam, mniam, maso orzechowe i melasa - hm,
podobnie jak Trasa Numer Jeden, ktrej odcinek biegnie przez
424
rodek Providence na Rhode Island, ten labirynt zosta obmylony jako szlak dla
zwiedzajcych. Dowcip z toffi to chyba standardowa zagrywka, by pomc przyjezdnym
w odnalezieniu drogi, bo co jaki czas Pirat natyka si na innego nowicjusza... przystaj
na moment, eby rozplata nici, co rwnie zaplanowano, bo to wietna okazja do
spontanicznego zadzierzgania znajomoci. Toffi prowadzi Pirata na otwarty dziedziniec,
gdzie dokoa jednego z przedstawicieli Erdschweinhohle zebra si tumek osb
awanturujcych si z waniakiem od reklamy, a przedmiotem sporu jest nic innego, jak
Kwestia Herezji, bdca ju cierniem w boku tego Zjazdu, a pniej prawdopodobnie
kamieniem wgielnym. Nadchodz artyci uliczni: akrobaci samoucy wykonuj
zdumiewajce przewrotki na niebezpiecznie twardym i liskim trotuarze, zespoy kazoo
graj wizanki Gilberta i Sullivana, chopiec z dziewczynk tacz, ale nie na ulicy, lecz
troch wyej lub niej, na kondygnacjach schodw, bo trzeba przeczeka zbiegowisko...
Zbierajc swj kbek toffi, ktry niele mu ju ciy, Pirat idzie na ulic Pyty
Pilniowej: mieszcz si tu biura wszystkich Komisji, nad kadymi drzwiami widnieje
nazwa: A-4... IG... PRZEDSIBIORSTWA NAFTOWE... LOBOTOMIA... SAMO-
OBRONA... HEREZJA...
- Oczywicie postrzegasz to wszystko oczami onierza - jest bardzo moda, bez-
troska, na gowie idiotyczny damski kapelusik z tego okresu, twarz czysta i spokojna,
pasuje do modnej obecnie idealnej sylwetki: brak szyi, szerokie ramiona i podniesiona
talia. Idzie obok niego, stawiajc dugie kroki pene gracji, rce rozbujane, podrzuca
gow - wyciga do, chwyta troch jego toffi, dotykajc przy tym jego palcw.
- Ty widzisz to wszystko jako ogrd - mwi Pirat.
- Tak. Nie jeste jednak taki drtwus.
Och, jak one daj mu w ko, te nieskrpowane nastoletnie kobiety, ich energia jest
tak zaraliwa.
(Skd si nagle wzia orkiestra? Swinguj. Ona podskakuje, chce zataczy jit-
terburga, uwolni si od grawitacji).
Mnie to szczerze przeraa,
e energia a tak zaraa
eglarza, szklarza i malarza.
Obecny jeste na kadym balu,
Musz wyprasza ci z lokalu,
Nie oszczdzasz wcale szmalu,
Zarazie si!
Machnij rk na swoje auto,
Poderwij fajn, t albo tamt,
W metryk patrze dzi nie warto,
Wszyscy mamy dziewi miesicy!
Prd te sam si dzi poraa,
Kawa sama si zaparza,
Bo energia tak zaraa,
Zarazisz si i ty!
425
Jedynym biurem na ulicy Pyty Pilniowej, ktre nie styka si innymi, umylnie
oddzielone od pozostaych, jest maa karbowana rudera, z dachu sterczy blaszana rura od
pieca, na podwrzu porozrzucane zardzewiae czci samochodw, pod zszarzaym od
deszczu, wysuonym brezentem sterty drewna, przechylona przyczepa mieszkalna z
jednym koem w deszczu bbnicym o jej spowiaa powok. ADWOKAT DIABA,
obwieszcza tabliczka, tak, tak, a wewntrz siedzi jezuita, ktry wystpuje wanie w tym
charakterze, goszc kazania - podobnie jak jego kolega Teilhard de Chardin - przeciw
Powrotowi. Twierdzi, e masy krytycznej nie mona zignorowa. Gdy techniczne rodki
kontroli osigaj pewn wielko, pewien stopie zintegrowania, szansa na wolno
znika na zawsze. Sowo zatraca znaczenie. Ksidz Rapier wykada swoje racje
przekonujco i z przebyskami wielkiej elokwencji, przy ktrych sam si wzrusza... nie
ma nawet potrzeby by tutaj, w biurze, bo z kadego miejsca w obrbie Zjazdu gocie
mog si dostroi do jego namitnych wywodw, ktre czsto wypadaj w samym
rodku witowania tego, co dobrze zorientowani kpiarze nazywaj mas krytyczn"
(kapujesz? Niewielu skapowao w 1945, gdy Kosmiczna Bomba dopiero czekaa z
dreniem na swj debiut, nadal ukryta przed Ludmi, okrelenie to padao wic tylko w
rozmowach midzy wtajemniczonymi).
- Jestem zdania, e w naszym wiecie zaistniaa teraz straszliwa ewentualno. Nie
wolno nam odwrci oczu, musimy stawi jej czoo. By moe Oni nigdy nie umr. W
granicach Ich moliwoci ley teraz trwanie na zawsze - gdy tymczasem my bdziemy
umiera tak jak dotd. mier staa si rdem Ich mocy. Nietrudno byo to dostrzec.
Przybywamy tu raz, tylko raz, tote jasne jest, e znalelimy si tutaj po to, by bra,
dopki moemy. Jeli Oni wzili o wiele wicej, nie tylko z Ziemi, ale od nas take - to
c, czemu mielibymy Im zazdroci, skoro Ich los jest przesdzony tak samo jak nasz?
Wszyscy jedziemy na tym samym wzku, wszystkich spowija ten sam cie... tak... tak.
Lecz czy to prawda? A moe to ich najlepsze, najwytrwalej szerzone kamstwo, znane i
nieznane?
- Musimy y ze wiadomoci, e by moe umieramy tylko dlatego, e Oni chc,
bymy umierali: potrzebuj naszego lku, eby przey. Jestemy Ich niwem...
- To musi zmieni radykalnie charakter naszej wiary. Oczekiwa, bymy zachowali
wiar w Ich miertelno, w to, e Oni te wylewaj zy, odczuwaj strach i bl, e tylko
udaj, i mier jest na Ich usugach - bymy zachowali wiar w tak mier, ktra ma
wadz nad nami i nad Nimi - to oczekiwa tego rodzaju odwagi, ktra - jestem wiadom
- nie mieci si w moim czowieczestwie, cho trudno mi si wypowiada za innych...
Zamiast zdoby si na taki wysiek wiary, by moe postanowimy dokona w sobie
przemiany i podj walk: zada naszej wasnej niemiertelnoci od tych, dla ktrych
umieramy. Fakt, Oni chyba ju nie umieraj w kach, ale nadal mog umrze wskutek
przemocy. A jeli nie, to chocia nauczmy si ukrywa przed Nimi nasz strach przed
mierci. Na kadego wampira znajdzie si krucyfiks. Mona przynajmniej
zdemontowa i rozebra na czci fizyczne zdobycze, ktre wydarli Ziemi i nam - i
zwrci je tam, gdzie ich miejsce.
- Wierzy, e kady z Nich umiera osobno, to wierzy, e obumrze take Ich system
- e w Historii nadal tkwi jaka szansa odrodzenia, jaka dialektyka. Gosi Ich
niemiertelno to gosi Powrt.... - Brzmi to niczym wyparcie si; duchowny mwi,
jakby si ba.
Dziewczyna i Pirat suchaj, wci stojc przed sal, do ktrej on chce wej. Nie
wiadomo, czy ona bdzie mu towarzyszy. Pirat myli, e raczej nie. To pomieszczenie
jest wanie takie, jakiego si obawia. Poszarpane dziury w cianach, najwyraniej po
przytwierdzonych na stae meblach, zaatano byle jak gipsem. W oczekiwaniu na
426
niego inni ludzie spdzaj czas na grach, w ktrych jawnym towarem jest bl: w czar-
nego luda, komrki do wynajcia, papier, noyce i kamie". Z ssiedniej sali dobiega
plusk wody i mskie chichoty, ktre odbijaj si nikym echem od kafelkw.
A teraz - sycha pynn fraz spikera radiowego - pora?... Zrzuci Mydo!".
Oklaski i piskliwe miechy, ktre trwaj przez nieprzyjemnie dugi czas.
- Zrzuci Mydo? - Sammy Hilbert-Spaess podchodzi do cienkiej ciany dziaowej i
wystawia gow na drug stron, eby spojrze.
- Haaliwi ssiedzi - zauwaa niemiecki reyser Gerhardt von Goli. - Czy to si
nigdy nie skoczy?
- Cze, Prentice! - Jaki Murzyn, ktrego Pirat nie rozpoznaje, kiwa gow. -
Chodzilimy chyba do tej samej elitarnej szkoy, co?
Co tu si dzieje, kim s ci wszyscy?... Nazywa si St.-Just Grossout.
- Przez prawie ca wojn Firma kazaa mi infiltrowa Schwarzkommando. Nie
widziaem, by zajmowa si tym jeszcze kto. Brzmi to troch paranoicznie, ale na
prawd chyba byem jedynym...
Takie jawne naruszenie zasad tajnoci - a moe to co innego? - zbija Pirata z tropu.
- Moe mgby mnie... hm... wprowadzi w sytuacj?
- Och, Geoffrey. O raju. - Sammy Hilbert Spaess wraca z ogldania figli pod
prysznicem, krcc gow, podkrone smocze oczy cigle patrz w d nosa - Geoffrey,
zanim kto dla ciebie to wszystko podsumuje, sytuacja ulegnie zmianie. Moglibymy
skrci wersj, jak tylko by chcia, ale wwczas rozdzielczo zmniejszyaby si na
tyle, e gra nie byaby warta wieczki, naprawd. Po prostu rozejrzyj si dokoa. Popatrz,
kto tu jest.
Pirat ze zdziwieniem spostrzega sir Stephena Dodson-Trucka, ktry wyglda
zdrowiej ni kiedykolwiek w swoim yciu. Facet osign wewntrzny spokj, na po-
dobiestwo dobrego samuraja - za kadym razem, gdy dochodzi do konfrontacji, bez
obawy, zahamowa i wyrzutw sumienia oczekuje mierci. To zdumiewajca prze-
miana. W Piracie budzi si nadzieja.
- Kiedy si zmienie? - pyta, bo wie, e Dodson-Truck nie obrazi si za to. - Jak to
si stao? %,
- Oj, nie daj si ogupi. - Kto to, na Boga, jest, z t tustaw czuprynk zaczesan do
gry a na wysokoci nosa Pirata? Niej wyziera stuczona, skruszaa dusza boksera,
ktry nie tylko udawa nokauty, ale rozmyla te o nich w pocie czoa. To Jeremiah
(Miosierny") Evans, dobrze znany informator polityczny z Pembroke. -Nie, nasz may
Stevie nie jest jeszcze gotw do witoci, prawda, mj faceciku? -Klepic Dodson-
Trucka artobliwie po policzku, waciwie walc go jak cepem. - Co, he, he?
- Nie, skoro wrzucili mnie tu z ludmi twojego pokroju - odpowiada szlachcic
grubiasko.
Ale trudno si zorientowa, kto kogo prowokuje, bo Miosierny Evans intonuje
piosenk, a piewak z niego koszmarny, w gruncie rzeczy to kompromitacja jego pro-
fesji -
Odmw modlitw za informatora z ludu,
Wyszed z cipy jak ty i jaaa -
Po co przybierasz min bezczeln?
Szpicel jest rwnie istot mierteln,
Jak cay stan niszy i buruaz-jaaa...
427
Gdy znowu zatoniesz w dobrobycie,
Pomyl o riim, jak sobie radzi, Moe
lepiej, gdy kto ci zdradzi, Ni na
wzdychaniu spdzi ycie?
- Nie wiem, czy co tutaj mi si spodoba. - Pirat rozglda si niespokojnie, czujc, e
ogarnia go nieprzyjemne podejrzenie.
- Najgorszy jest wstyd - oznajmia Dodson-Truck. - Trzeba przez to przej. A potem
czeka nastpny etap - mwi jak stary wyjadacz, ale tak naprawd ja sam dalej si nie
posunem, wyszedem dopiero poza wstyd. W obecnej chwili zajmuj si wiczeniem
natura wolnoci", zastanawiam si, czy jakiekolwiek moje dziaanie jest naprawd
moje, czy te zawsze robi to, czego oni ode mnie oczekuj... niezalenie od tego, w co
wierz, rozumiesz... dano mi do roztrzsania problem Kontroli-Ra-diowej-
Wszczepionej-do-Gowy-w-Chwili-Urodzenia - to swoisty koan, jak mi si wydaje.
Doprowadza mnie do prawdziwego, klinicznego obdu. Pewnie o to wanie chodzi, tak
mniemam. A kto wie, co bdzie potem? Dobry Boe, oczywicie nie dowiem si, pki
najpierw przez to nie przebrn... Nie chciabym ci jednak zniechca tak szybko...
- Ale nie, ja zastanawiam si nad czym innym. Czy wy wszyscy jestecie moj
grup albo czym? Czy mnie tu przydzielono?
- Owszem. Zaczynasz ju dostrzega dlaczego?
- Obawiam si, e tak. - Co jak co, ale s ludzie, ktrzy zabijaj si nawzajem, i Pirat
zawsze by jednym z nich. - Miaem nadziej na... hm, to niemdre... na odrobin
miosierdzia... poszedem do nocnego kina, za rogiem od Gallaho Mews, na
skrzyowaniu z t dodatkow ulic, t, ktrej czasem nie wida, bo biegnie pod takim
dziwnym ktem... miaem bardzo zy okres, przez ktry musiaem przej... zatrucie,
metaliczny smak... kwany smrd jak spalone konopie indyjskie... chciaem tylko
znale miejsce, w ktrym mgbym przysi na chwil, a ich nie obchodzi, kim jeste,
co jadasz, jak dugo sypiasz albo z kim... z kim przestajesz...
- Ju dobrze, Prentice, nic si nie stao - uspokaja St.-Just Grossout, ktrego po-
zostali przezywaj Sam Biust", ilekro chc go zakrzycze, w tych korytarzach tutaj,
gdy ju nic nie pozostaje oprcz odrobiny chuligastwa.
- Ja... nie potrafi... no bo jeli to prawda - miech grznie bolenie w tchawicy - to
zdezerterowaem na prno, tak? No bo gdybym w rzeczywistoci nie zdezerterowa...
Haso dotaro do niego w trakcie ogldania kroniki filmowej. OD PASZCZA I
SZPADY ZWASZCZA DO ZDRADY, zamigota cekinowy tytu przed oczyma
wszystkich rekonwalescentw, ktrzy zebrali si na dug kinow noc bez ustalonego
programu - ujcie ukazuje niewielki tum, stojcy w zakurzonej witrynie, gdzie w
samym rodku East Endu, w miejscu znanym tylko tym, ktrzy tam mieszkaj...
spadzista podoga sali balowej, zburzonej przez bomby, biegnie pod gr, jak grska
czka, zdradliwa niczym trampolina, filary ze stiuku skrcone niczym muszle,
pochylone do wewntrz, mosina klatka windy, zwisajca z sufitu. Z przodu
znajdowaa si pnaga, wochata i zapchlona istota, jakby ludzka, okropnie blada, wia
si za pokruszonymi resztkami szklanych tafli, rozdrapujc strupy na twarzy i tuowiu,
upuszczajc sobie krwi, skrobic i orzc skr pazurami czarnymi od brudu.
Codziennie na Smithfield Market pan Lucifer Amp urzdza widowisko. To nic
nadzwyczajnego. Niejeden zdemobilizowany onierz i marynarz uczepi si suby
428
publicznej, dziki czemu zachowuje jedno ciaa i duszy, przynajmniej tyle. Niezwyke
jest to, e pan Amp pracowa kiedy dla Zarzdu Operacji Specjalnych".
Waciwie to nieza zabawa - tumaczy Lucifer, gdy kamera najeda, by zrobi
zblienie tego osobnika. -Tylko tydzie mi zabrao, eby si nauczy".
Czy ma pan teraz poczucie przynalenoci, ktrego brakowao, gdy pan si tu
znalaz... Czy moe nadal pana nie zaakceptowano?".
Oni... och nie, ludzie s cudowni. Po prostu wspaniali. adnych problemw,
adnych".
W tej chwili Pirat czuje klepnicie w rami i napywajc z tyu, z fotela po skosie,
wo alkoholu oraz ciepy oddech.
- Syszae? Pracowa kiedy". Komiczne. Nikt dotd nie odszed z Firmy ywy,
nikt od pocztku wiata. I nigdy nie odejdzie. - Akcent wyszych sfer, ktry mgby
by ambicj Pirata w czasach jego tuaczej modoci.
Nim zdecydowa si spojrze za plecy, ten kto znikn.
- Pomyl o tym jako o uomnoci, Prentice, takim jak brak koczyny albo malaria...
to jeszcze nie koniec wiata... mona z tym y, mona przebole...
- Ale by p...
- To nic. By kim?
- By podwjnym agentem? Mona z tym y? - Patrzy na pozostaych, rachujc w
gowie. Kady z nich wydaje si co najmniej podwjnym agentem.
- Niestety, utkne tu z nami, utkne - szepcze Sammy. - Pozbd si wstydu i nie
gryma, bo my nie tolerujemy tego zbyt dugo.
- To cie - jczy Pirat. - To funkcjonuje w cieniu, na zawsze.
- Pomyl lepiej o wolnoci - odzywa si Miosierny Evans. - Nie mog ufa nawet
sobie, prawda? Czy czowiek moe by jeszcze bardziej wolny? Skoro bdzie zdradzony
przez kogokolwiek? Nawet przez samego siebie, kapujesz?
- Ja tego nie chc...
- Nie masz wyboru - odpowiada Dodson-Truck. - Firma doskonale wie, e si tu
zjawie. Oczekuj teraz od ciebie penego raportu. Albo napiszesz go dobrowolnie, albo
w inny sposb.
- Ale ja nie... Nigdy bym im nie powiedzia... - Umiechy, ktrymi go obdarzaj, s
celowo okrutne*by pomc mu troch. - Naprawd... naprawd mi nie ufacie?
- Oczywicie, e nie - mwi Sammy. - A ty by ufa ktremu z nas?
- Och, nie - szepcze Pirat. To jego za pynie. Niczyja inna. Jest to wdrwka, w
ktr Oni potrafi si wmiesza z tak sam atwoci, jak w wypadku kadego klienta.
Niespodziewanie dla samego siebie Pirat zaczyna paka. Dziwne. Nigdy przedtem nie
paka na oczach innych. Lecz rozumie, gdzie si znalaz. By moe ostatecznie umrze w
zapomnieniu, nie pomgszy nikomu: bez mioci, zaufania, pogardzany,
niezrehabilitowany - zostanie tu, na dole, wrd pominitych, jego biedny honor
utracony na zawsze, niepodobna go odnale ani odkupi.
Pacze za konkretnymi ludmi, miejscami i przedmiotami, ktre zostawi: za Scorpi
Mossmoon, ktra mieszka w St. John's Wood z arkuszami papieru nutowego, nowymi
przepisami, maym kojcem penym wyw weimarskich, ich czysto rasow gotowa
jest zachowa za najwysz cen, i mem Clive'em, ktry zjawia si
r
az na jaki czas,
Scorpia zaledwie kilka minut metrem od Pirata, lecz teraz stracona na zawsze, nie ma
szans, by ktre z nich si cofno... za tymi, ktrych zdradzi
w
trakcie swojej suby dla
Firmy, Anglikami i cudzoziemcami, za naiwnym onem, kongylakisem, Mapiatk i
alfonsami w Rzymie, za Bruce'em, ktry si spali... za Partyzanckimi nocami w grach,
gdzie zjednoczy si z zapachem ywych drzew,
429
przepeniony mioci do niezaprzeczalnego wreszcie pikna nocy... za dziewczyn z
Midlands imieniem Virginia i ich dzieckiem, ktre nigdy si nie narodzio... za zmar
matk i konajcym ojcem, za niewinitkami i gupcami, ktrzy chc mu zaufa, biedne
twarze, ich los przesdzony jak los psw, co patrzyy na nas przyjanie zza miejskich
ogrodze... pacze nad przyszoci, ktr dostrzega, bo ona napawa go rozpacz i
chodem. Bdzie kursowa od jednej wzniosej chwili do drugiej, obserwowa spotkania
Wybracw, oglda prby nowej Kosmicznej Bomby. No c -mdra stara twarz,
wrczajc mu czarne okulary - oto masz swoj Bomb...", potem si odwraca, by
zobaczy gsty ty grzyb wyrastajcy na play, w odlegoci wielu mil pacyficznych
fal... dotykajc synnych zamachowcw, owszem, dosownie dotykajc ich ludzkich rk i
twarzy... dowiadujc si pewnego dnia, jak dawno temu, na jak wczesnym etapie gry
zawarto z nim kontrakt. Nikt nie wie dokadnie, kiedy spadnie cios - kadego ranka,
jeszcze przed otwarciem targowisk, przed nadejciem mleczarzy, Oni uaktualniaj swoje
plany, decyduj, czego ma dzie dosy". Kadego ranka nazwisko Pirata znajdzie si na
licie, a pewnego dnia figurowa bdzie tam jedno z pierwszych. On prbuje stawi
temu czoo, cho myl ta napenia go przeraeniem tak czystym i lodowatym, e przez
chwil jest bliski zemdlenia. Pniej, wycofawszy si troch, zbiera siy do nastpnego
wypadu i wydaje mu si, e poradzi sobie ze wstydem, tak jak mwi Dodson-Truck,
owszem, wstyd ma ju za sob, teraz jest wystraszony, peen obaw wycznie o wasn
dup, bezcenn, potpion, osobist dup...
- Czy tutaj jest pomieszczenie dla zmarych?
Pirat syszy to pytanie, zanim j spostrzega. Nie wie, jak wesza. Od wszystkich
innych facetw bije teraz mska zazdro, chd i dystans, jakby mwili: Kobieta na
okrcie przynosi pecha". Pirat zostaje sam z ni i jej pytaniem. Oferuje jej dwigan kul
toffi, gapowaty jak Disneyowska winka z tykajc bomb anarchisty. Ale nie bdzie
sodko. Przyszli tu po to, by pohandlowa blem i wymieni si kilkoma prawdami,
wszystko w roztargnionym stylu tego okresu:
- Przesta, przecie nie jeste zmara. Nawet nie w przenoni. - Co za idiotyczne
problemy ona sobie stwarza w wyobrani?
- Pytam, czy mogabym tu przyprowadzi swoich zmarych - wyjania Katje. - S
jakby moimi listami uwierzytelniajcymi.
- Poczuem sympati do Fransa van der Groova. Twojego przodka. Tego od dodo.
Ona innych zmarych ma na myli.
- Chodzio mi o ludzi, ktrzy swoj martwot zawdziczaj bezporednio mnie. Poza
tym, gdyby Frans tu kiedykolwiek zawita, stanlibycie wszyscy dokoa niego, prbujc
uwiadomi mu skal jego winy. wiat, w ktrym y ten biedak, mia niewyczerpane
zasoby dodo. Po co uczy go o zagadzie gatunku?
- Ty sama mogaby mu niejedno o tym powiedzie, co, dziewczynko? - kpi przy-
guchy walijski donosiciel Evans.
Pirat rusza na niego, rce rozsunite szeroko w stylu knajpowych awanturnikw, lecz
wtrca si Dodson-Truck.
- Przyzwyczaj si do takiego gadania, Prentice, innego nie bdzie, bo jestemy
zahartowan zgraj. Lepiej zacznij si tutaj urzdza. Trudno powiedzie, ile czasu
bdziemy tu tkwi, prawda? Jak mniemam, ta moda pani wytworzya w sobie odpo
wiedni system odpornociowy. Wcale nie chce, eby broni jej dobrego imienia.
C, facet ma racj. Katje kadzie Piratowi ciep do na ramieniu, potrzsajc
dwukrotnie gow i parskajc wstydliwie miechem.
- Ciesz si, e ci widz, kapitanie Prentice.
430

- Tylko ty si cieszysz. Pomyl o tym.
Ona unosi brwi. To kurewstwo mwi co takiego. Skrucha albo spnione prag-
nienie czystoci wdziera si w jego krwiobieg niby wstrzyknity narkotyk.
- Ale - zaskoczony wali si u jej stp, jak karabiny ustawione w kozy, pochwy
cony w orbit jej grawitacji, odlegoci skasowane, faliste linie bezkresne - Katje...
gdybym ci nigdy nie zdradzi...
Upad. Ona traci rezon. Patrzy na niego zdumiona.
- Nawet jeli cen byoby... zdradzenie innych, zranienie... albo zgadzenie in
nych... to wtedy nie miaoby znaczenia, kto by to by, ilu by byo, gdybym tylko mg
by gwarancj twojego bezpieczestwa, Katje, twoim idealnym...
[ - To s grzechy, ktrych moe nigdy nie popenisz. - Targuj si jak para alfonsw.
Czy maj pojcie, jak to wyglda? - atwo skada takie przyrzeczenie, to nic nie
kosztuje.
- No to we te, ktre popeniem - upiera si on przy swoim. - Popenibym jeszcze
raz...
- Ale nie moesz, wic i tak wykrciby si tanim kosztem. Hm?
- Mgbym ponownie dokona takich samych wyborw - mwi, pospniej szy, ni-
by ona chciaa.
- Och, pomyl... - jej palce wplataj si w jego wosy - pomyl o tym wszystkim, co
zrobie. Pomyl o swoich listach uwierzytelniajcych i o moich te...
- Ale to jedyny rodek, ktry nam pozosta! - krzyczy Pirat. - Nasz dar wyznawania
zej wiary. Bdziemy musieli zbudowa na tym wszystko... handlowa tym, jak
prokuratorzy handluj twoj wolnoci.
- Filozof - z umiechem. - Nigdy taki nie bye.
- To musiao si wzi z tego, e zawsze pozostawaem w ruchu. Nigdy dotd nie
czuem takiego wyhamowania...
Dotykaj si, bez popiechu, wyciszeni, oboje jeszcze ogarnici zdumieniem...
- Mj may brat (Pirat rozumie, do czego ona nawizuje) opuci dom rodzinny
w wieku osiemnastu lat. Lubiam patrze noc, jak pi. Dugie rzsy... taki niewin
ny... patrzyam godzinami... Pojecha do Antwerpii. Zacz si wczy z innymi po
kocioach parafialnych. Wiesz, o czym mwi? Modzi katolicy. Co cign za woj
skiem. Wielu z nich szybko uzalenio si od wdki. Wybierali sobie konkretnego
ksidza, ktremu stawali si wierni jak psy - wystawali nocami pod jego drzwiami,
by pomwi z nim rankiem, gdy tylko si zbudzi, wygrzebie z pocieli, intymne wo
nie, ktre nie zd wyparowa z fad ubrania... obkacza zazdro, codzienna ry
walizacja o lepsz pozycj, o wzgldy tego lub tamtego ksidza. Louis zacz chadza
na zebrania reksistw. Poszed na stadion pikarski i usysza Degrelle'a, ktry prze
konywa tumy, e musz da ponie si fali, e musz dziaa, dziaa, a reszta sa
ma si dokona. Potem mj brat wyldowa z miot na ulicy, razem z innymi sarka
stycznymi modziecami, ktrzy te byli winni i dlatego te trzymali mioty
w
doniach... nastpnie wstpi do reksistw, do krlestwa penych dusz", i ostatnie
wieci mwiy, e mieszka w Antwerpii ze starszym mczyzn imieniem Philippe.
Straciam go z oczu. Kiedy bylimy sobie bardzo bliscy. Ludzie brali nas za blini
ta. Gdy zaczy si ataki rakietowe na Antwerpi, wiedziaam, e to nie moe by
Przypadek...
No tak, Pirat naley do zboru nonkonformistw.
- Zastanawia mnie solidarno twojego Kocioa... klkasz, to ci ogarnia... gdy
zachowujesz si politycznie, czujesz ten cay powszechny pd, ktry wynosi ci
w
gr...
431
- Nigdy tego nie dowiadczye, co? - Ona naprawd patrzy na niego. - Nie ma
adnych cudownych wymwek. Wszystko robilimy na wasn odpowiedzialno.
A jednak nie wyzby si wstydu, tutaj to niemoliwe, nie sposb tego przekn, tkwi
ostre i wstrtne w gardle, trzeba nauczy si z tym y w blu kadego dnia.
Bez namysu lduje w jej ramionach. Nie chodzi o pociech. Jeeli jednak ma si
gramoli po kolejnych trybach koa zbatego, to musi czasem przystan, eby poczu
dotyk innego czowieka.
- Jak to wygldao, Katje? Ja zobaczyem zorganizowany zjazd. Kto inny zobaczy
ogrd... -Wie, co od niej usyszy.
- Nic tam nie byo. Pustkowie. Przez wikszo czasu szukaam oznak ycia. A po-
tem nagle zobaczyam ciebie.
Podchodz do balkonu, liczna porcz, nikt ich nie widzi z zewntrz ani od rodka:
niej, na ulicach, ktrych ich pozbawiono, s Ludzie. Przed oczyma Pirata i Katje
przesuwa si teraz fragment o wiele duszej kroniki, anonimowego dziea pod tytuem
Jak pokochaem ludzi". Na imi miaa Brenda, jej twarz bya jak ptaszek przy
umiechnitej atrapie chodnicy tego samochodu chronicego nas od deszczu, uklka i
doprowadzia mnie ustami do orgazmu, a sperma wytrysna na jej piersi. Na imi miaa
Lily, w sierpniu skoczya szedziesit siedem lat, czytaa na gos nazwy piw z
etykietek, kopulowalimy w typowej angielskiej pozycji, poklepaa mnie potem w plecy
i szepna: Dobry kolega. Na imi mia Frank, krcone wosy, oczy czujne, ale mie,
krad ze skadw armii amerykaskiej, wyrucha mnie w dup, a gdy si we mnie
spuszcza, ja te si spuciem. Na imi miaa Frangibella, Murzynka o dziobatej twarzy,
chciaa forsy na narkotyki, jej otwarto bya jak mija, ktra wia si w moim sercu;
wylizaem j. Na imi mia Allan, opalone poladki, zapytaem, gdzie zapa tyle soca,
a on powiedzia, e za rogiem, rzuciem go na poduszk i wydupczyem, krzycza z
rozkoszy, pki mj nasmarowany tok nie wystrzeli. Na imi miaa Nancy, szeciolatka,
poszlimy za mur obok leja penego gruzw, ocieraa si o mnie i ocieraa, mleczne
drobne uda na moich, oczta zamknite, liczny nosek skaka do gry, w d, rumowisko
spadao stromo o krok od nas, balansowalimy na samej krawdzi, rozkosznie. Na imi
miaa..." - te i inne historie przebiegaj przed oczyma naszej pary, dostatecznie ich duo,
by oboje zrozumieli, e zamiary rozochoconego Anonima s niczym innym, jak
megalomaskim planem cielesnego obcowania po kolei z kadym przedstawicielem
ludzkoci na Ziemi - i e gdy wreszcie wszyscy w jaki cudowny sposb zostan
zaliczeni, bdzie to, z grubsza rzecz biorc, definicja mioci do ludzi".
- Wecie to sobie, oszuci z Bran. - Pirat chce wpa w humorystyczny ton, ale mu
si nie udaje. Obejmuje Katje, jak gdyby za chwil miaa rozbrzmie muzyka, do ktrej
zatacz.
- Ludzie nie pokochaj ani ciebie, ani mnie - szepcze dziewczyna. - Bez wzgldu na
to, jak okreli si dla nich zo i dobro, my zawsze bdziemy li. Czy wiesz, w jakiej nas
to stawia sytuacji?
On si umiecha krzywo, jak czowiek, ktry po raz pierwszy w yciu zachowuje si
teatralnie z jakiego powodu. Zdajc sobie spraw, e od tego ruchu nie bdzie
odwoania, e to taka sama kategoria nieodwracalnoci, jak signicie po bro, kieruje
twarz ku grze i patrzy przez nadbudowane kondygnacje, na wskro skupiska wszelkiego
rodzaju grzesznych dusz, wszystkich nieprzyjemnych handlowych barw, od akwamaryny
po be, sierocych jak wiato soneczne w dniu, gdy raczej wolelibymy deszcz,
haaliwa dziaalno i zgiek wszystkich poziomw cign si dalej ni Pirat i Katje
potrafi dojrze w tej chwili, on zwraca swoj dug, na zawsze ujarz-
432
mion twarz winowajcy ku pozorom nieba, ku realnoci presji i brzemienia napiera-
jcych z gry, brutalnoci i okruciestwu tego stanu rzeczy, ona tymczasem wciska
swoj w mikk depresj midzy jego ramieniem a obojczykiem, mina wyraajca
rozejm, wytchnienie od lku, i w miar jak trwa zachd soca tego rodzaju, ktry
przeobraa na chwil fasady domw w jasn szaro, w popielate mikkie plewy ja-
snoci pokrzykujcej na zewntrznych wypukociach, zachd soca pod postaci aru
w kuni, zaniepokojeni przechodnie patrz przez niewielkie okno sklepowe na widoczn
niewyranie za un sylwetk zapracowanego kowala, ktry nie zwraca na nich uwagi,
wylknieni, bo wydaje si, e tym razem wiato zganie bezpowrotnie, wystraszeni o
tyle bardziej, e utrata wiata nie jest prywatn spraw, gdy wszyscy na ulicy to
widz... tymczasem ciemnia si, orkiestra w sali przygrywa ostro, z kopyta... wreszcie
zapalono kandelabry... w piekarnikach rumieni si dzi cielcina po florencku, trunki na
koszt Lokalu, w hamakach pi ju pijani -
wiat roztaczy si dzi wieczr!
Kto wie, gdzie rankiem dreptay nasze buty?
Kto wie, ilu przyjaci zostawilimy samotnych i strutych?
Mamy wspln chwil,
Nuci bdziemy t piosnk cay dzie...
Wszyscy dzi tacz o zmierzchu,
eby odegna zy sen....
Faktycznie, tacz, cho dotd Pirat nie potrafi, no c... w ruchu czuj si zespoleni
z reszt uczestnikw balu, a jeeli nigdy nie odpr si w peni, to trudno, w kocu to
nie jest urlop wypoczynkowy... rozpywaj si wic w pdzie i wirze tego taca
odrzuconych, a ich twarze, kochane, komiczne twarze, nastrojone odpowiednio do
okolicznoci, nikn, jak zanika niewinno, z zawzit kokieteri, prbujc zachowa
yczliwy wyraz...
DDDDDDD
Mga gstnieje w gardach wskich Gassen. Powietrze tchnie morsk wod. Bruk jest
mokry po nocnym deszczu. Sothrop budzi si w wypalonym zakadzie lusarskim, pod
stojakami penymi okopconych kluczy, od ktrych zgubiono zamki. Wychodzi
chwiejnym krokiem na dwr, znajduje pomp na dziedzicu wrd murw i kwa-
terkowych okien, z ktrych nikt nie patrzy, wkada gow pod kran i pompuje dopty,
dopki nie uzna, e ju do. Rusza dalej. Wczy si za nim od drzwi do drzwi rudawy
kot, dopraszajcy si miauczeniem niadania.
- Przykro mi, mistrzu.
Nie wyglda na to, by ktry z nich zaliczy niadanie.
Podciga spodnie Cziczerina i wymaszerowuje z miasta, zostawiajc za sob tpe
wiee, kopuy z pozieleniaej miedzi, pywajce we mgle, strzeliste szczyty domw i
czerwone dachwki. Zabiera go kobieta powoca pust fur. Powy pukiel na czole
konia podskakuje i faluje, a za plecami osadza si mga.
Tego ranka wiat wyglda tak, jak niechybnie widzieli go wikingowie, eglujc po
nawadnianej ce poudnia, szeroka droga do Bizancjum, caa wschodnia Europa
otwartym morzem: zielone i szare pola uprawne faluj jak ono... wydaje si, e sa-
' Tcza Grawitacji
dzawki i jeziora nie maj wyranie zarysowanych brzegw... widok innych ludzi - nawet
onierzy - na tle tego oceanicznego nieba przynosi rado niby widok obcego agla po
wielu dniach samotnego rejsu...
Narody w ruchu. Rzeka ludzka zaciera granice. Folksdojcze zza Odry, wypdzeni
przez Polakw, kierowani s do obozu w Rostocku, Polacy z kolei albo umykaj przed
komunistami z Lublina, albo wracaj do domw, oczy obu stron, gdy si spotykaj,
ukryte za szacami koci policzkowych, oczy o wiele starsze ni przyczyny, ktre
zmusiy ich do wdrwki, Estoczycy, otysze i Litwini cign na pnoc, zimowa
odzie z weny w ciemnych toboach, buty zdarte na wir, piosenki za trudne do za-
piewania, rozmowy pozbawione sensu, Niemcy z Sudetw i Prus Wschodnich kr
midzy Berlinem a obozami uchodcw w Meklemburgii, Czesi i Sowacy, Chorwaci i
Serbowie, Albaczycy, Macedoczycy, Wgrzy, Woosi, Czerkiesi, Hiszpanie i Buga-
rzy mieszaj si i kipi z imperialnego garnca, cierajc si, lejc kilometrami, wy-
parowujc, otpiali, obojtni na wszystkie siy impetu prcz tych najwaniejszych,
nietrwao nazbyt gboko pod ich swdzcymi stopami, by nada jej ksztat, biae
nadgarstki i kostki, niewiarygodnie uschnite, stercz z rkaww i nogawek obozowych
pasiakw, kroki lekkie w kurzu jak stpanie wodnego ptactwa, do tego cygaskie tabory,
osie i lony k pkaj, zdychaj konie, rodziny porzucaj wozy na poboczach, by inni
zamieszkali w nich noc; za dnia na biaych od gorca autostradach wlokce si ociale
samochody ustpuj miejsca konwojom wojskowym i pocigom na przejazdach
kolejowych, Biaorusini gorzkniej od blu na drogach na zachd, byli kazachscy jecy
maszeruj na wschd, weterani Wehrmachtu z rnych czci Niemiec, obcy w Prusach
jak byle Cyganie, dwigaj tumoki zawinite w ocalae wojskowe koce, bladozielone
trjkty, oznaczajce rolnika, naszyte na bluzach, ktre o zmierzchu trzepocz niby
pomyki wiec w procesji religijnej - mieli dzi ruszy do Hanoweru, mieli zebra
ziemniaki po drodze, przecie ju miesic z okadem szukaj tych nieistniejcych
kartoflisk - spldrowanych - niegdysiejszy trbacz kutyka z kawakiem podkadu
kolejowego zamiast laski, instrument, o dziwo, w idealnym stanie, byszczy, zwisajc z
ramienia - ogoocone przez SS, Bruder, ja, kade najmniejsze kurewskie kartoflisko
ogoocone, i po co? eby zrobi alkohol. Nie, nie do picia, do rakiet. Moglibymy je
kartofle, a alkohol moglibymy pi. A tak co? Niewiarygodne.
- Co niewiarygodne, rakiety?
- Nie, esesmani zbierajcy kartofle! - Rozglda si, by zobaczy, czy ktry z pozo-
staych si rozemieje, lecz nikt nie sucha fanfar i przygrywek jego lekkiego serca.
Suyli w piechocie, tote umiej si zdrzemn w marszu - rankiem o pewnej go-
dzinie osun si na pobocze, osad wytrcony z przetwarzanych podw rolnych w te
pracowite noce, tymczasem niewidzialne gotowanie trwa, wszystko kotuje si i bul-
gocze - garnitury w prki z namalowanymi na plecach krzyami, zachmanione o-
nierskie i marynarskie mundury, biae turbany, skarpetki nie do pary albo brak skarpetek,
kraciaste suknie, szale o gstym splocie, spowijajce niemowlta, kobiety w
wojskowych spodniach, rozdartych na kolanach, objedzone przez pchy, i roz-szczekane
psy, biegajce stadami, wzki dziecice, zapenione stosami lekkich mebli w poobijanej
okleinie, czone rcznie czopami szuflady, ktre nie bd ju pasowa do adnej szafki,
ukradzione kurczaki, ywe i zdeche, instrumenty dte i skrzypce w czarnych
sfatygowanych futeraach, narzuty na ko, fisharmonie, zegary szafkowe, skrzynki
pene narzdzi stolarskich, zegarmistrzowskich, tapicer-skich, chirurgicznych, obrazy
ukazujce rowe creczki w biaych sukniach, zakrwawionych witych oraz ososiowe
i purpurowe zachody soca nad morzem, paczki
434
wypchane wami boa o lepiach jak paciorki, lalkami umiechajcymi si ognicie
czerwonymi ustami, onierzyki Allgeyera, wysokie na jeden i wier cala, pomalowane
na kremowo, zoto i niebiesko, garcie stuletnich agatw, zatopionych najpierw w
miodzie, ktry osadza ycie dawno zmarych pradziadkw, potem w kwasie siar-
kowym, eby przypali cukier do postaci smug, brzowych i czarnych, widocznych na
kamieniu, niemiertelne wykonanie fortepianowe na wakach Vorsetzera, czarna bielizna
ze wstkami, sztuce herbowe w kwiaty i winogrona, karafki z rnitego szka, filianki
w ksztacie tulipanw w stylu Jugendstil, sznury bursztynw... tak oto przemieszczaj si
narody, po rozlegej ce, utykajc, maszerujc, powczc nogami, cignc szlakiem
detrytusu pozostaego po europejskim i buruazyjnym porzdku, Ktry zburzono na
zawsze, z czego nie zdaj sobie sprawy.
Gdy Slothrop ma papierosy, obstpuj go inni, gdy kto ma ywno, dzieli si z
pozostaymi - jeeli akurat w pobliu koncentruje si wojsko, trafia si czasem partia
wdki, onierskie puszki kradnie si dla wszelkiego rodzaju uytecznych mieci:
obierzyn po kartoflach, upin po melonach, kawakw sodyczy zastpujcych cukier,
niepodobna powiedzie, co lduje w kotach uchodcw, a to, co pijesz, jest
przetworzonym odpadem, niepotrzebnym okupantowi. Slothrop kry midzy dzie-
sitkami kolumn tych cichych, szurajcych nogami, godnych ludzi, i za kadym razem
widok ten wzbudza w nim reakcj jak po amfetaminie - adnej twarzy nie potrafi
zignorowa, w tym sk, wszystkie s zbyt wadcze, niczym twarze graczy na wycigach
konnych, kada ponagla: Nie, patrz na mnie, wzrusz si, signij po aparat
fotograficzny, po bro, wyjmij fiuta...". Zdar z munduru Cziczerina wszystkie
dystynkcje, nie chcc rzuca si w oczy, cho mao kto zwraca dzi uwag na szlify...
Przewanie wdruje jednak sam. Zachodzi do gospodarstw rolnych, opuszczonych
noc, sypia na sianie, a jeeli trafi si siennik (nieczsto), to w ku. Budzi si w blasku
soca, odbijajcym si od jakiego maego jeziora, otoczonego zieleni upstrzon
kwieciem tymianku i gorczycy, trawiasty stok pnie si ku sosnom we mgle. erdki pod
pomidory i fioletowa naparstnica na podwrkach, ogromne gniazda pod okapami
strzech, ptasie trele o poranku, a wkrtce, pewnego dnia, gdy lato wykonuje ociay
zwrot na niebie, klangor urawi w drodze.
Daleko na pokidnie od Rostocku Slothrop chroni si przed deszczem w gospodar-
stwie nad rzek, zasypia w bujaku na werandzie i ni o Chyym Mucker-Mufficku,
przyjacielu z dawnych czasw. Chyy wrci nareszcie, na przekr wszystkiemu.
Znajduj si w plenerze, na angielskiej wsi, wywatowanej pociemnia zieleni i
zdumiewajco jaskraw somkow ci, gdzie na wzniesieniach stercz bardzo stare
skay, gdzie od dawna dwiga si brzemi mierci i podatkw, a wiejskie dziewczta
wychodz noc z domw, by piewa nago na pagrkach. Przybyo mnstwo przyjaci
i krewnych Chyego, wszyscy w nastroju do spokojnego witowania jego powrotu.
Rozumiej, e to tylko wizyta: e on jest tutaj" jakby warunkowo. W pewnej chwili to
wszystko si rozsypie od nadmiernego mylenia. Uprztnito trawnik pod tace, zjawia
si wiejska kapela i mnstwo dziewczt w biaych strojach. Po krtkim zamieszaniu,
dotyczcym programu dnia, zwouje si zebranie - w pomieszczeniu pod ziemi, ale nie
jest to grobowiec ani krypta, nic zowrogiego, krewni i przyjaciele tocz si tam dokoa
Chyego, ktry wyglda bardzo realnie, nietknity przez zb czasu, czysty i peen
barw...
- Rany, cze, Slothrop.
- Och, a gdzie ty si podziewa, kumplu?
- Tutaj.
- Jak to tutaj"?
435
- Tak to, wanie tak, jak mylisz, raz czy dwa mnie usunito, ale chodziem po tych
samych ulicach, co ty, czytaem te same wiadomoci, byem ograniczony do tej samej
palety barw...
- To w takim razie nie...
- Ja nic nie zrobiem. Zasza zmiana.
Tutejsze kolory - lico skay, kwiaty noszone przez goci, dziwne kielichy na stoach -
tchn ptonem przelanej i zakrzepej krwi, delikatnej karbonizacji w pustych czciach
miast o czwartej po poudniu w niedziel... to sprawia, e obramowanie garnituru
Chyego staje si wyraniejsze, garnituru igolaka, o nadzwyczaj cudzoziemskim kroju,
z ca pewnoci Slothropowi nie przyszoby do gowy, by woy co takiego...
- Chyba nie mamy za wiele czasu... Wiem, e to chamstwo i samolubstwo, ale je-
stem teraz taki samotny i... Syszaem, e podobno, gdy to si dzieje, czowiek tkwi
jeszcze na miejscu przez jaki czas, na przykad opiekuje si przyjacielem, ktry tutaj
zosta...
- Czasami. - Chyy si umiecha: lecz jego wesoo i dystans s bezradnym krzy-
kiem, ktrego brzmienie nie dociera do uszu Slothropa.
- Opiekujesz si mn?
- Nie, Tyrone, nie tob...
Slothrop siedzi w starym zuytym bujaku i patrzy na cig falistych wzgrz, a przez
ostatni chmur deszczow wanie przedziera si soce, obracajc mokre pola i stogi
siana w zoto. Kto przechodzi obok i zobaczy go picego, z twarz bia i zatroskan,
z gow opuszczon na pier pod zaboconym mundurem?
W trakcie marszu przekonuje si, e gospodarstwa s odwiedzane, lecz nie natyka si
na nikogo gronego. Belki dbowe skrzypi nocami, szczere, drewniane. Nie-dojone
krowy le zbolae na odlegych polach, inne przychodz na podwrka i upijaj si
sfermentowan kiszonk, wa na poty i kopy siana, w ktrych sypia Slothrop, mucz
bekotliwymi umlautami. Na dachach bociany, dugie szyje wygite ku niebu, gowy
spuszczone, lepka zapatrzone w ty, trzaskaj dziobami na powitanie i w wyrazie
mioci. Noc zakradaj si krliki, by zje to, co zostao na podwrkach. No i drzewa -
Slothrop wreszcie zwraca coraz wiksz uwag na drzewa. Gdy droga prowadzi przez
las, dotyka pni, przyglda si im, siada w spokoju pod koronami, bo rozumie, e kade
drzewo jest istot, ktra ma wasne ycie, wiadom tego, co dzieje si dokoa, e to co
wicej ni kawaek drewna do porbania. Rd Slothropa zbi majtek na ukatrupianiu
drzew, na odcinaniu pni od korzeni, amputowaniu gazi, ciciu, roztwarzaniu na pulp,
bieleniu pulpy na papier, za co pacono mii innym papierem.
- To obd. - Krci gow. - W mojej rodzinie zagniedzi si obd. - Podnosi
wzrok. Drzewa stoj nieruchomo. Ale wiedz, e on tu jest. Prawdopodobnie wiedz
te, co myli. - Przykro mi - mwi. - Nic nie poradz na tych ludzi, oni s poza mo
im zasigiem. Co mam zrobi?
W pobliu niewysoka sosna kiwa zielon koron i sugeruje:
- Nastpnym razem, gdy trafisz na drwali, podkradnij si do traktora, ktrego
nikt nie pilnuje, i zwd filtr oleju. Przynajmniej to moesz zrobi.
CZCIOWA LISTA YCZE NA WIDOK
GWIAZD WIECZORNYCH
ebym znalaz t klatk z kurami, o ktrej mwia mi staruszka. eby
Chyy naprawd y.
436
Zby ten kurewski syf na plecach znikn.
ebym pojecha do Hollywood, gdy to ju si skoczy, i eby Rita Hayworth za-
kochaa si we mnie.
eby ten dzisiejszy spokj przetrwa do jutra, gdy si obudz.
eby zwolnienie ze suby czekao na mnie w Cuxhaven.
eby Bianca bya bezpieczna i-i-i...
ebym wreszcie zrobi kup.
eby to by tylko meteoryt.
eby buty wytrzymay przynajmniej do Lubeki.
eby ten Ludwig odnalaz swojego leminga, by szczliwy i zostawi mnie w
spokoju.
No wanie, Ludwig. Slothrop spotyka go jednego ranka nad brzegiem anonimowego
niebieskiego jeziora, zadziwiajco gruby dzieciak w wieku omiu, dziewiciu lat,
zapatrzony w wod, beczy, odbicie rozpada si na koncentryczne krgi. Ucieka mu
samiczka leminga. Na imi ma Urszula. Szukajc jej, Ludwig dotar tu a z Pritz-walk.
Jest pewien, e Urszula kieruje si nad Batyk, boi si jednak, e ona wemie jedno z
tych jezior za morze i wskoczy...
- Jeden leming, may?
- Miaem j dwa lata - ka chopiec. - Bya grzeczna, nigdy nie prbowaa... nie
wiem. Co j napado.
- Przesta si zgrywa. Lemingi nigdy nie robi nic w pojedynk. Musz by w
stadzie. To zaraliwe. One rozmnaaj si w nadmiarze, to si dzieje cyklicznie, a gdy
jest ich za duo, wpadaj w panik i biegn szuka poywienia. Rozumiesz, Ludwig?
Uczyem si o tym na studiach, wiem wic, o czym mwi. Na Harvardzie. Moe ta
twoja Urszulka popdzia za ukochanym albo co.
- Daaby mi zna.
- Przykro mi.
- Rosjanom nigdy nie jest przykro z adnego powodu.
- Ja nie jestem Rosjaninem.
- To dlatego zdare dystynkcje?
Patrz na siebie.
- Hm, chyba potrzebujesz pomocy, eby odszuka tego leminga, co?
Temu Ludwigowi brak chyba pitej klepki. Gotw jest wyrwa Slothropa ze snu w
rodku nocy, budzc poow obozowiska uchodcw, wystraszajc psy i dzieci, ab-
solutnie pewien, e Urszula tu siedzi, tu za krgiem powiaty z ogniska, e patrzy na
niego, widzi, ale inaczej ni dawniej. Prowadzi Slothropa midzy radzieckie czogi, w
gruzowiska wysokie jak wezbrane morze, ruiny, ktre wal si dokoa, przy
sprzyjajcych okolicznociach wprost na twoj gow, gdy tylko nadejdziesz, dalej we
wcigajce moczary, gdzie trzcina wymyka si twoim doniom, kiedy chcesz si
przytrzyma, i roztacza si wo klski biaka. To jest albo maniakalna wiara, albo co
jeszcze mroczniejszego: Slothropowi wita myl, e jeeli w pobliu funkcjonuje jaki
samobjczy poryw, to nie w ebku Urszuli, tylko w gowie tego Ludwiga - leming by
moe w ogle nie istnieje!
A jednak... czy Slothrop nie dostrzeg czego przelotnie raz lub dwa? Czego, co
Przemykao szarymi wskimi uliczkami, wysadzanymi symbolicznymi drzewkami,
w

jednym z tych pruskich miast garnizonowych, w miejscu, ktrego cay przemys
1

r
acja
bytu podporzdkowane byy wojsku, koszary i kamienne mury opuszczone teraz - a-albo
przycupno na brzegu jeziora, obserwujc chmury, biae agle gaflowe
437
na odlegym tle przeciwlegego brzegu, zielonego, zamglonego, odbierajc tajne in-
strukcje od wody, ktrej ruchy - w lemingowym czasie - s oceaniczne, nieodparte,
dostatecznie powolne, dostatecznie stae, by mona byo bezpiecznie po niej przej...
- To wanie na myli mia Jezus - szepcze pierwszy amerykaski przodek Sloth-
ropa, William - gdy wybra si na Jezioro Galilejskie. Postrzega spraw z punktu wi-
dzenia lemingw. Bez milionw tych, ktrzy wpadli do wody i utonli, nie byoby cudu.
Odosobniony wyjtek jest tylko drug stron medalu: ostatnim fragmentem ukadanki,
ktrej ksztat nadali ju pominici, jest jak ostatnie puste miejsce na stole.
- Chwila, moment. Wycie nie mieli adnych ukadanek.
- O kurwa.
William Slothrop by nietuzinkowym czowiekiem. W 1634 albo 1635 roku wyruszy
z Bostonu na zachd w icie cesarskim stylu, zmczony polityk Winthropa, przekonany,
e potrafi by kaznodziej jak kady duchowny, mimo e nie odebra wice. Way
obronne w Berkshire umiay zatrzyma kadego, ale nie Williama. Dopiero zaczyna si
pi. By tam jednym z pierwszych Europejczykw. Po osiedleniu si w Berkshire on i
jego syn John rozkrcili interes ze winiami - pdzili te zwierzta, niczym krowy albo
owce, przez wielk skarp, po dugim wzniesieniu, z powrotem do Bostonu. Gdy
docierali na targ, winie byy tak wychudzone, e gra wydawaa si niewarta wieczki,
lecz William prowadzi ten interes nie tyle dla pienidzy, ile dla samej wdrwki. Lubi
by w drodze, przemieszcza si, lubi przypadkowe spotkania na szlaku - z Indianami,
traperami, dziewuchami, osadnikami z gr - a najbardziej lubi przebywa w
towarzystwie wi. Na przekr podaniom ludowym i biblijnym opisom William
pokocha te zwierzta za ich szlachetno i umiowanie wolnoci osobistej, za
umiejtno znajdywania ulgi w bocie w skwarny dzie - winie na wyprawie, w
jednym stadzie, byy przeciwiestwem Bostonu, nietrudno wic sobie wyobrazi, jak
gboko William przeywa koniec wdrwki: waenie zwierzt, rze i straszny samotny
powrt w gry. Oczywicie postrzega to jako przypowie -wiedzia, e krwawa
masakra wrd kwikw stanowi idealn przeciwwag dla bogiego chrumkania,
beztroskich rowych rzs i agodnych oczu, umiechw, powabnego dreptania na
bezdroach. Do narodzin Isaaca Newtona brakowao paru lat, ale w powietrzu ju
wyczuwao si wiadomo akcji i reakcji. William niechybnie czeka na jedn wini,
ktra nie umrze i uwierzytelni wszystkie pozostae, te, co zgin musiay, wszystkie jego
winie gadareskie, ktre popdziy ku zgubie, jak lemingi, optane nie przez demony,
ale przez ufno do ludzi, ufno nieustannie naduywan... optane niewinnoci, ktrej
nie potrafi straci... wiar w Williama jako inn wersj wini, bdc w zgodzie z
Ziemi, czerpic z tego samego rda ycia...
Niedugo potem napisa dugi traktat, zatytuowany O pominitych". Zmuszony by
wyda t ksig w Anglii, staa si ona zreszt jednym z pierwszych dzie zakazanych i
spalonych ceremonialnie w Bostonie. Nikt nie chcia czyta o pominitych, czyli
odrzuconych przez Boga, ktry niewielu ludzi przeznacza do zbawienia. William
twierdzi, e take w czarnych owcach" jest wito, e bez nich nie byoby wy-
bracw boych. atwo zgadn, e bostoskich wybracw wkurzyy takie pogldy.
Wkrtce sprawy przybray jeszcze gorszy obrt. William uzna bowiem, e kim Jezus
by dla wybranych, tym Judasz Iskariota - dla pominitych. Wszystko w dziele stwo-
rzenia ma swoje rwnorzdne przeciwiestwo. Jak Jezus mgby by wyjtkiem? Czy w
obliczu czego nienaturalnego i wykraczajcego poza dzieo stworzenia moe-
438
my czu cokolwiek innego ni przeraenie? Ale jeeli jednak by synem czowieczym i
zamiast przeraenia czujemy mio, wwczas musimy te kocha Judasza. Zgadza si?
Nie wiadomo, jak William unikn spalenia na stosie pod zarzutem herezji. Pewnie by
ustosunkowany. Jednak po pewnym czasie wykopali go z kolonii Massachusetts - przez
chwil bra pod uwag wyjazd na Rhode Island, ale uzna, e antyno-mizm te nie ley
w jego gucie. Ostatecznie poeglowa z powrotem do starej Anglii, nie w habie, lecz w
zwtpieniu, i tam wanie dokona ywota, wrd wspomnie o niebieskich wzgrzach,
zielonych polach kukurydzy, spotkaniach z Indianami przy haszyszu i tytoniu, modych
kobietach z zakasanymi fartuszkami w pokojach na pitrze, buzie liczne, wosy
zamiataj drewnian podog, tymczasem niej, w stajniach, konie wal kopytami, pijacy
garduj, i te wstrzsy wczesnym rankiem, kiedy grz'biety jego ukochanych zwierzt
opalizoway jak pery, dugi, kamienisty, zadziwiajcy gociniec do Bostonu, deszcz na
rzece Connecticut, wieczorne chrumkanie setki wi pod rozbysymi gwiazdami, w
wysokiej trawie wci ciepej od soca, ktre udao si na spoczynek...
Czy moliwe, e William Slothrop by odnog rozwidlenia, ktr Ameryka nie po-
dya, pojedynczym punktem, od ktrego ten kraj oddali si w z stron? A gdyby
jego herezja zdya zapuci korzenie i rozwin si? Czy byoby mniej zbrodni w imi
Jezusa i wicej miosierdzia w imi Judasza Iskarioty? Tyrone'owi wydaje si, e istnieje
droga wstecz - moe ten anarchista poznany w Zurychu mia racj, moe chwilowo
pady wszystkie poty, kada cieka jest rwnie dobra, caa przestrze Strefy zostaa
wyczyszczona, ulega depolaryzacji, a gdzie w rodku tego gruzowiska znajduje si
jeden jedyny zesp wsprzdnych, ktre s punktem wyjcia: bez wybracw boych,
bez pominitych, bez adnego narodu, ktry mgby to spierdoli... Takie wanie
horyzonty mylowe otwieraj si w gowie Slothropa, gdy wlecze si za Ludwigiem.
Czy on dryfuje, czy ma przewodnika? Jedynym mechanizmem kontrolnym jest teraz ten
cholerny leming. Jeli w ogle istnieje. Chopak pokazuje Slothro-powi fotki noszone w
portfelu: Urszulka, lepka bystre i niemiae, wyziera spod lici kapusty... Urszulka w
klatce, wystrojona w gigantyczn wstg ze swastyk, pierwsza nagroda na wystawie
zwierzt hodowanych przez chopcw z Hitlerjugend... Urszulka i kot rodziny, wpatrzeni
w siebie czujnie nad kafelkami podogi... Urszulka, przednie apki dyndfrj, oczka
senne, sterczy z kieszeni nazistowskiego mundurka Ludwiga. Ktra jej cz zawsze
jest zamazana, zbyt ruchliwa dla migawki. Nawet gdy Urszulka bya malutka, Ludwig
wiedzia, co ich czeka, a mimo to kocha j. By moe myla, e mio powstrzyma
bieg wypadkw.
Slothrop nigdy nie dowie si prawdy o motywach grubego nieletniego wariata. Ich
drogi rozchodz si w miasteczku na wybrzeu. W lesie dziewczta w bufiastych
spdnicach i chustach w kwiaty zbieraj grzyby, a midzy bukami migaj rude wie-
wirki. Ulice biegn ukiem pomidzy domy, nazbyt szybki skrt perspektywiczny -to
maomiasteczkowa, szerokoktna przestrze. Na supach zawieszono kicie lamp. Kocie
by s due i maj piaskowy kolor. Konie pocigowe stoj w socu, wymachujc
ogonami.
Alejk niedaleko Michaeliskirsche dyrda dziewczynka dwigajca olbrzymi stert
futer z kontrabandy, wida tylko jej brzowe nki. Ludwig wrzeszczy, wska-
zu
Jc
palcem futro na samej grze. W konierz wszyto co niewielkiego w szarym kobrze.
Sztuczne te lepka migocz niezdrowo. Chopak rzuca si pdem, krzyczc jak
optany: Urszulka, Urszulka! Chwyta za futro. Dziewczynka bluzga stekiem
Przeklestw.
- Zabia mojego leminga!
439
- Puszczaj, kretynie. - Przeciganie liny w niewyranych plamach soca i cie
nia. - To nie leming, to szary lis.
Ludwig przestaje si miota i zerka uwaniej.
- Faktycznie - potwierdza Slothrop.
- Przepraszam - pochlipuje chopak. - Jestem zdenerwowany.
- A moe pomoglibycie mi zanie to do kocioa?
- No pewnie.
Bior we dwch po narczu futer i id za dziewczynk wyboistymi Gassen do
bocznego wejcia, i dalej kilkoma kondygnacjami do podziemi Michaeliskirsche. Tam,
w wietle lampy, pierwsz twarz, ktr Slothrop dostrzega, pochylon nad garnkiem
perkoczcym na ogniu z paliwek, jest dobrze znana gba majora Du-ane'a Marvy'ego.
DDDDDDD
UUUUUUUUGH - Slothrop rzuca swoj stert i chce da dyla, ale major tylko si
umiecha.
- Witaj, towarzyszu. Wpade w sam por na porcj Atomowego Chili Majora
Duane'a! Podsu sobie t kocieln aw i klapnij. Aaa-cha-cha-cha! Jeste, maa, jak ci
tam? - Rechocze i obmacuje towar przyniesiony przez dziewczynk; futra zajmuj
wikszo pomieszczenia. - Ona jest czasem mao dyskretna. Mam nadziej, e nie
mylisz, e my tu robimy jak kontraband, no bo to twoja strefa i tak dalej.
- Ale skd, majorze - silc si na rosyjski akcent, ale wychodzi z tego Bela Lugosi.
Marvy okazuje przepustk, na ktrej prawie wszystko napisano odrcznie, tu i
wdzie tylko widnieje stempel. Slothrop zerka na cyrylickie znaki u dou i dostrzega
podpis Cziczerina.
- Och. Raz czy dwa koordynowaem dziaania z pukownikiem Cziczerinem.
- Ej, a syszae, co si porobio w Peenemunde? Banda frajerw porwaa Der
Springera, sprztnli go pukownikowi sprzed nosa. Znasz Springera? Wcieky
skurwiel, towarzyszu. Ma tyle kontaktw, e niewiele miejsca zostaje dla takich
przedsibiorcw jak ja i stary Krwawy Chiclitz.
Stary Krwawy Chiclitz, ktremu matka, pani Chiclitz, daa na chrzcie Clayton, czai
si za stert futer z norek, z czterdziestk pitk wycelowan w brzuch Slothropa.
- On jest w porzdku, kolego! - wrzeszczy Marvy. - We no lepiej przynie wi
cej szampana.
Chiclitz tusz niemal dorwnuje majorowi, nosi okulary w rogowych oprawkach, a
jego czerep wieci si identycznie jak spocona twarz. Dwa tuciochy stoj i obejmuj
si ramionami.
. - Iwan, patrzysz teraz na dziesi tysicy kalorii dziennie - wskazujc kciukiem dwa
kaduny, mrugajc okiem - Chiclitz bdzie Neptunem.
Obaj tarzaj si ze miechu. To prawda. Chiclitz wykombinowa, jak zbi fors na
przerzucie wojsk. Wkrtce podpisze ze subami specjalnymi kontrakt na wyczno:
chodzi o urzdzanie zabaw przy przekraczaniu rwnika na pokadzie kadego okrtu,
ktry przepywa na drug pkul. Sam bdzie Neptunem na tylu jednostkach, na ilu
zdoa, to jest zapisane w umowie. Ju widzi oczyma wyobrani, jak cae szeregi misa
armatniego id na kolanach, jeden onierz za drugim, by cmoka go
440
w ppek, on tymczasem wtranala indycze udka i lody w waflach, wycierajc brudne donie o
wosy nowicjuszy. Oficjalnie jest tutaj w charakterze amerykaskiego przemysowca z
ramienia Wydziau Technicznego, zgbia arkana niemieckiej myli inynieryjnej, tajnej broni
w szczeglnoci. W ojczynie jest wacicielem fabryki zabawek w Nutley, stan New Jersey.
Kto nie pamita pokupnego Soczystego Japoca, lalki, ktr napenia si keczupem, potem
wbija bagnet w kilka gotowych otwo-Irw, a wtedy tek rozpada si na kawaki, realistyczne
rowe tworzywo, po caym pokoju? Albo Zodzieja Sama, gr zrcznociow, w ktrej trzeba
zastrzeli Murzyna, zanim ucieknie przez pot ze skradzionym arbuzem, sprawdzian refleksu
dla chopcw i dziewczynek w kadym wieku? Teraz w biznes sam si rozwija, ale Chic-litz
namierza zaj si nim w przyszoci. Dlatego wanie rozkrci ten futrzany interes, w ktrym
Michaeliskirsche suy za hurtowni w caym regionie. - Redukcja wydatkw. Trzeba
upynni dostatecznie duo, by przetrwa - nalewajc szampana do zotych kielichw
mszalnych - pki nie zobaczymy, w ktr stron to wszystko si wahnie. Ja osobicie uwaam,
e te rakiety V to przyszo. Bd mie wzicie.
W starym kociele cuchnie rozlanym winem, amerykaskim potem i spalonym kordy
tern, ale te surowe wonie nie zagrzay jeszcze miejsca i nie zatary nieustpliwych
katolickich zapachw - kadzida, wosku, stulecia agodnego beczenia zwoywanej
trzody. Dzieci wchodz i wychodz, przynosz i zabieraj futra, gaworz z Ludwigiem,
proponuj, by sprawdzi wagony na stacji rozrzdowej. Chiclitz zatrudnia okoo
trzydziestu maoletnich.
- Moim marzeniem - wyznaje - jest zabra ich wszystkich do Ameryki, do Holly
wood. Ich przyszo jest w filmie. Syszae o Cecilu B. De Mille'u, tym producen
cie? Mj szwagier jest z nim w bliskich stosunkach. Nauczybym dzieciaki piewa
albo co, byby z nich chr dziecicy, wynegocjowabym hurtow ofert z De Mil-
le'em. Mgby ich uy do monumentalnych scen zbiorowych. Wiesz, uroczystoci re
ligijne, orgie...
- Ha! - wrzeszczy Marvy, gay wybauszone, szampan cieknie po brodzie - ty na
prawd marzysz, koleko! Jak spucisz De Mille'owi te dzieciaki, to nie zapiewaj
ani sowajjSkurwiel wykorzysta je jako galernikw! Aaaa-cha-cha-cha! Przykuje je
do wiose, bd musiay zaiwania, eby Henry Wilcoxon popyn do zachodzcego
soneczka i walczy z tymi tam Grekami, Persami albo kim.
- Co?! - wrzeszczy Chiclitz. - Na galery?!
- Kto nagi?
- Gadasz jak debil.
- Chyba de Mille?
Na skraju miasteczka znajduj si pozostaoci wyrzutni V-2, opuszczone przez
onierzy, ktrzy odjechali na poudnie, prbujc uciec przed zamykajcymi si
brytyjsko-amerykaskimi kleszczami. Marvy i Chiclitz wybieraj si tam, eby po-
patrze, Slothrop moe doczy. Ale najpierw wynika kwestia Atomowego Chili
Duane'a Marvy'ego, ktre okazuje si trudnym sprawdzianem mstwa. Butelka b-
belkw jest wprawdzie pod rk, ale signicie po ni uznane bdzie za oznak saboci.
Dawniej Slothrop daby si nabra, ale teraz nawet si nie zastanawia. Siedzi i opie
szampana jak wod sodow, kiwajc gow z umiechem, mruczc da, da, eby
wyglda autentycznie, tymczasem dwaj Amerykanie, olepieni i zasmarkani po pas, w
nosach ogie, dowiadczaj tego, co autorytatywne dzieo pod tytuem Ubogich
przewodnik po Strefie" okrela trafnie jako Gtterddmmerung luzwek".
441
Jad do wyrzutni zielonym umiechnitym fordem sztabowym. Gdy tylko Marvy
siada za kierownic, przemienia si w szablastozbnego pirata drogowego - ziiiu-nuuuu,
zostawia na ulicy tyle gumy, e starczyoby na kondomy dla caej dywizji wojska, od
zera do siedemdziesitki, zanim zdy przebrzmie echo, roztrca rowerzystw na
prawo i lewo, poszy kurczaki, ryczy San Antonya Ros", to jego ulubiona piosenka, a
Krwawy Chiclitz jeszcze go podjudza, wyje z radoci, w obu garciach po putelce
szampana, ostrzega z okna:
- Nie wpierdalaj si, bo jak si wpierdolisz, to bdziesz wpierdolony! - co troch
:rwa, a reakcj s tylko faszystowskie pozdrowienia od oszoomionych starych bab
maych dzieci na poboczu.
Miejsce jest wypalon polan w zagajniku bukw i olch, ktra zaczyna si ziele-li
od rosncych chwastw. Maskowany metal stoi cicho wrd upiornego tumu p-lych
mleczy, zszarzae gwki kiwaj si gromadnie w oczekiwaniu na wietlisty viatr, ktry
zamie odygi w kierunku morza, w kierunku Danii, w kierunku wszystkich punktw
Strefy. Wszystko ogoocono. Samochody znw s pustymi powokami ; pierwszego
etapu konstrukcji, cho wci czu lekki odr benzyny i smarw. Po-ird splotw lin i
gumowych wy niebieszcz si i c jaskrawo niezapominajki. AT wozie kontrolnym
jaskki uwiy gniazdo, a pajk rozpina sie w Meillerwagen.
- Cholera - rzecze major Marvy - kurewscy Ruscy rozkradli wszystko, oj, bez ob-
azy, towarzyszu.
Grzebi nogami w zielonych i fioletowych chwastach, zardzewiae puszki po je-
zeniu, stare trociny i szczapy drewna. Paliki orientacyjne, kady ze strzpem przy-)itej
biaej tkaniny, biegn rzdem do nadajnika, pooonego w odlegoci dwuna-;tu
kilometrw. Na wschd. A wic chyba chcieli zatrzyma Rosjan...
Z zakurzonej podogi wozu kontrolnego migocze czerwie, biel i bkit. Slothrop
deka na jedno kolano. Mandala Schwarzkommando: KEZVH. Podnosi wzrok i widzi
usty, domylny umiech Marvy'ego.
- No taa. Powinienem pokapowa. Nie masz dystynkcji. O kuuuur... ty jeste jak-
>y ruski kontrwywiad, co nie?
Slothrop tylko patrzy.
- Ej, ej, kogo ty prbujesz dorwa? Eee? - Umiech niknie. - No bo chyba nie
lukownika Cziczerina, co? To dobry Rusek, wiesz przecie.
- Zapewniam - Slothrop podnosi mandal, ten krucyfiks na wampira - e intere-uj
si t spraw wycznie ze wzgldu na te czarne diaby.
Umiech powraca, a zaraz potem tusta do lduje na ramieniu Slothropa.
- Bdziecie biega za nimi w kko, kiedy twoi tu przybd?
- W kko? Nie wiem...
- Daj spokj, wiesz. Przecie te asfalty obozuj tu pod miastem! Ej, Iwan, bdzie
ieza zabawa. Cay dzie dzisiaj czyciem kolty. - Pieszczc bro w kaburze. - Z
sdnego z tych brudasw zrobi se czapk trapersk, chyba nie musz ci mwi, kt-
a cz ciaa bdzie zwisa zamiast ogona, co? Eee?
Chiclitz jest tak ubawiony, e si krztusi.
- Tak naprawd - Slothrop improwizuje na poczekaniu - moja misja polega na
oordynacji dziaa wywiadowczych - cokolwiek to znaczy - w podobnych opera-jach.
Jestem tu po to, eby rozpozna pozycje wroga.
- Wrg, dobre sowo. - Chiclitz kiwa gow. - Maj gnaty i wszystko inne. A prze-
ie w rkach asfalta powinna by miota!
Marvy marszczy czoo.
442
- Nie licz, e teraz pjdziemy tam z tob. Mog ci powiedzie, gdzie s, ale to sza-
lestwo azi w pojedynk. Zaczekaj do wieczora, co? Mamy zrobi tam porzdek o
pnocy. Moesz chyba tyle zaczeka.
- Istotne jest, bym uprzednio zdoby pewne informacje. - Twarz pokerzysty, dobrze,
dobrze... - Nie musz chyba mwi, jakie to wane... - Lugosi zawiesza wymownie gos
- ...dla nas wszystkich.
Marvy i Chiclitz pokazuj mu kierunek i odwo do miasteczka, gdzie podrywaj
dwie ochocze Frdulein, z ktrymi odjedaj po kowbojsku ku zachodzcemu socu.
Nadsany Slothrop stoi w wyziewach z rury wydechowej.
Nastpnym razem to nie bd torty, dupku...
Dopiero po godzinie dociera na piechot do obozowiska porodku rozlegej ki, na
ktrej ciemniej ju kolory, zielony barwnik wypywa, wscza si w sen... Slothrop jest
wiadomy cienia kadego dba trawy, ktre wyciga si ku cieniom na wschodzie...
czyste mleczne wiato broczy wypuk krzyw nad socem, ktre ju prawie zaszo,
przezroczyste biae ciao, gasnce na przestrza wielu odcieni bkitu, od
sproszkowanego lazuru po ciemn stal u zenitu... dlaczego on tu jest, po co to robi? Czy
to te pomys leminga Urszulki, eby si miesza do prywatnych wojen innych ludzi,
kiedy powinien... zaraz, co to byo... ech...
Wanie, wanie! Co z imipoleksem G, z Jamfem i-i z tym S-Gerat, przecie ma by
nieugitym agentem, dziaa w pojedynk, pokona wszystkie przeciwnoci losu,
pomci przyjaciela, ktrego Oni zabili, odzyska swoje papiery, odnale to tajemnicze
elastwo, ale, o rany, to JEST JAK
SZUKANIE IGY W STOGU SIANA!
Szszszsz- szukaszczegowpeniksiyca,
Ale (co) znajdzie cieeeebie!
Stopy szuraj w chwastach i trawie, nuc w ten sam sposb, w jaki zdyszany Fred
Astaire nuci z zadart gow, rozmylajc o szansach odnalezienia Ginger Rogers po tej
stronie ich uroczej miertelnoci...
Chwilowe otrzewienie - zaraz, masz planowa na zimno, way za i przeciw, okre-
la cele w tej przeomowej chwili y..
Tra-la-la. SZUKAJC IGY W -
Nienienie, daj spokj, przesta si wydurnia, skup si... Dobrze wic, najpierw S-
Gerat, jeli je odnajd i dowiem si, co Jamf ma z tym wsplnego, jeli dowiem si tego,
taa, taa, teraz imipolex...
- szukajc (pam, pa-ram, pam) piwnicy penej szafranu
O rany...
W tej chwili, jakby spenia si czyja tsknota, niebo przebija pojedyncza iga:
pierwsza gwiazda.
ebym zdy ich ostrzec.
Wyskakuj na Slothropa spomidzy drzew - wychudli, zaronici, czarni - wlok go
do ogniska, gdzie kto gra na organkach, ktrych skrzyneczk zrobiono z klocka
niemieckiej sosny, a jzyczki wycito ze spryn zniszczonego volkswagena. Przy
garnkach i rondlach krztaj si kobiety w biaych bawenianych spdnicach w gra-
natowe kwiaty, biaych bluzkach, fartuchach obszytych galonem i czarnych chustach.
Niektre nosz naszyjniki ze skorup strusich jaj, pokreskowanych na czerwono i
niebiesko. Na ronie skwierczy wielki poe woowiny.
443
Nie ma Eziana, ale jest Andreas Orukambe, napity jak struna, ubrany w ma-
rynarski sweter i spodnie od polowego munduru. Pamita Slothropa.
- Was ist los?
Slothrop mwi:
- Maj by o pnocy. Nie wiem, ilu ich jest, ale lepiej, ebycie si wynieli.
- Moe i tak. - Andreas si umiecha. - Jade co?
Spr - ucieka czy zosta - cignie si przy kolacji. To nie jest kwestia podjcia
taktycznej decyzji, o czym uczyli Slothropa w szkole oficerskiej. W gr wchodz inne
wzgldy, co, o czym Hererowie wiedz, a on nie ma pojcia.
- Musimy pj tam, gdzie musimy - wyjania Andreas troch pniej. - Tam, gdzie
chce Mukuru.
- Aha. Aha. Mylaem, e jestecie tu, bo szukacie tego, co wszyscy, 00000, hm?
- To naley do Mukuru. Mukuru kryje to w miejscach, gdzie chce, ebymy szukali.
- Posuchaj, ja mam informacj o tym S-Gerat. - Opowiada histori Grety Erd-mann:
Pusta, rafineria, imi Blicero".
Co im si obio o uszy. I to bolenie. Wszyscy patrz po sobie.
- Zaraz. - Andreas jest baczny. - Czy tak nazywa si Niemiec dowodzcy wyrzutni,
w ktrej uywano S-Gerat?
- Nie wiem, czy uywano. Blicero zabra tego babsztyla do kombinatu, gdzie albo
zoono do kupy S-Gerat, albo przynajmniej wyprodukowano jego cz z jakiego
tworzywa o nazwie imipolex G.
- Nie powiedziaa, gdzie to jest?
- Wiem tylko, e na Pustaci. Moe odnajdziecie jej ma, Miklosa Thanatza. On
mg widzie odpalenie, o ile w ogle odpalenie si odbyo. Co nadzwyczajnego si
wtedy stao, ale nie dowiedziaem si co.
- Dzikujemy ci.
- Nie ma za co. Moe teraz wy mi co powiecie. - Wyjmuje znalezion mandal. -
Co to znaczy?
Andreas kadzie mandal na ziemi, obraca j tak, e K" wskazuje pnocny zachd.
- Klar - dotykajc kadej litery po kolei - i Entliiftung to s eskie znaki. Pnocne.
W naszych wioskach kobiety mieszkay w chatach na pnocnej poowie krgu,
mczyni na poudniowej. Caa wioska bya mandal. Klar to zapodnienie i narodziny.
Entliiftung jest oddechem, dusz. Ziindung i Vorstufe to znaki mskie, dziaanie, ogie i
gotowo, albo budowanie. A w rodku, o tutaj, mamy Haupstufe. To zagroda, w ktrej
trzymalimy wite bydo. Dusze naszych przodkw. Tak samo tutaj. Narodziny, dusza,
ogie, budowanie. Pierwiastek mski i eski, razem.
- Cztery stateczniki Rakiety tworzyy krzy, kolejn mandal. Numer jeden
wskazywa kierunek, w ktrym miaa lecie. Numer dwa to nachylenie, trzy to od-
chylenia i koysanie, cztery te nachylenie. Wspdziaay przeciwlege pary brzechw,
gnane przeciwnymi odczuciami. Przeciwiestwa razem. Rozumiesz wic, dlaczego
widzimy w tym przesanie, nawet jeeli nie stawiamy rakiety na statecznikach i nie
zanosimy do niej modw. Czekaa na nas, kiedy przybylimy do pnocnych Niemiec
przed laty... cho bylimy zdezorientowani i wykorzenieni, zdawalimy sobie spraw, e
nasz los jest zwizany z jej losem. e von Trotha nas pomin, ebymy znaleli
Aggregat.
Slothrop oddaje mandal. Ma nadziej, e przedmiot ten poskutkuje jak mantra, ktr
kiedy zdradzi mu Enzian: mba-kajere (pominito mnie), mba-kajere... zaklcie
444
przeciw Marvy emu dzi wieczorem. Przeciw Cziczerinowi. Mezuza. Zby bezpiecznie
dotrwa do rana...
nnnnnnn
Schwarzkommando dotaro do Achtfadena, ale Cziczerin dopad Narrischa. Cen by
Der Springer i trzech szeregowcw, ktrzy wyldowali w lazarecie z powodu gbokich
ran ksanych. Jedna przecita ttnica. Narrisch usiowa si wydosta w stylu Audie
Murphy'ego. Skoczek za laufra - w narkohipnozie Narrisch gldzi o witym Krgu i
Krzyu ze Statecznikw Rakietowych. Murzyni nie wiedz, co jeszcze wiedzia
Narrisch:
a) istniao cze radiowe z ziemi do S-Gerat, lecz nie na odwrt;
b) wystpi problem zakce midzy serwomotorem a specjalnym przewodem z
tlenem, wyprowadzonym z gwnego zbiornika;
c) Weissmann nie tylko koordynowa program S-Gerat w Nordhausen, ale te do-
wodzi wyrzutni, z ktrej wystrzelono Rakiet 00000.
Szpiegostwo totalne. Krok po kroku ta mozaika si rozrasta. Pozbawiony biura,
Cziczerin nosi j w mzgu. Nie uroni niczego. Cenniejsze ni caa Rawenna, co si
podnosi na tle tego wykrochmalonego nieba...
cze radiowe + tlen = jaki dopalacz. W zwykych okolicznociach tak by byo.
Lecz Narrisch mwi te o asymetrii, o jakim adunku w okolicy brzechwy numer 3,
ktry niewiarygodnie skomplikowa kontrol odchyle i przecie.
Zaraz, a czy dopalacz nie dawaby asymetrycznego wzoru spalania oraz strumieni
cieplnych wikszych, ni konstrukcja mogaby wytrzyma? Cholera, dlaczego nie
zgarn ktrego specjalisty od napdu? Czy wszystkich zwinli Amerykanie?
Major Marvy, n traperski w zbach, thompson na kadym biodrze, zbaraniay jak
wszyscy z grupy uderzeniowej, nie jest w nastroju do rozmw. Nadsany, pije wdk z
bezdennej menaki Dabajewa. Ale przecie gdyby ktrykolwiek z inynierw od
napduj przydzielonych do programu S-Gerat, pojawi si w Garmisch, Marvy
powiedziaby o tym. Taki jest ukad. Zachd prowadzi wywiad, Sowieci pocigaj za
spust.
Hm, czuje zapach Enziana... by moe nawet w tej chwili Murzyn obserwuje go z
ciemnoci. Cziczerin zapala papierosa, zielonniebieskolawendowy pomyk knie...
trzyma zapak duej ni to konieczne, mylc: Niech obserwuje. Nie zrobi tego. Ja
bym nie zrobi... A moe bym zrobi?
Lecz dzi zbliyli si o kolejny kwant. Spotkaj si. Pjdzie im o S-Gerat, prawdziwe
albo wyimaginowane, dziaajce lub zniszczone, niewane - stan twarz w twarz. A
wtedy...
Tymczasem trzeba si zaj innym problemem: kim by ten tajemniczy sowiecki as
wywiadu, z ktrym rozmawia Marvy? Masz, Cziczerin, oto paranoja dla ciebie. Moe
Moskwa poapaa si w twojej wendecie? Jeeli zbieraj dowody, by postawi ci przed
sdem wojskowym, to tym razem nie skoczy si rta Azji rodkowej. Zostaniesz
ostatnim sekretarzem ambasady na Atlantydzie. Bdziesz mg zaj si wszystkimi
urzdowymi problemami radzieckich topielcw, zaatwi wasnemu ojcu wiz do
dalekiej Lemurii, do sonecznych kurortw na Morzu Sargassowym, gdzie koci
wypywaj na powierzchni, by bieli si, drwic z przepywajcych statkw. I zanim
ojca zabierze prd morski - broszury turystyczne zatknite midzy ebra,
445
zrolowane czeki podrne w oczodoach - opowiedz mu o jego czarnym synu - opowiedz
o tym dniu z Enzianem u progu podpezajcej jesieni, zimnym jak miertelny chd
pomaraczy, trzymanej pod okruchami lodu na tarasie barceloskiego hotelu, si me
uieres escribir, to wiesz ju, gdzie si zatrzymam... chd na opuszce twojego kciuka,
obierajcego skrk, zbliajcy si koniec...
- Suchaj - wstawiony Marvy nieco spotulnia - kiedy wreszcie dopadniemy tych
skurwieli?
- Niedugo, moesz by pewny.
- Ty nie masz pojcia, jak Pary na mnie naciska! Dowdztwo! To niebywae! Gra
chce wybi bambusw, i to ju. Wystarczy, e nacisn guzik, i do koca ycia nie
wyrucham ju adnej meksykaskiej kurwy. Widzisz, co bambusy chc zrobi, kto
musi ich powstrzyma, zanim -
- Ten facet z wywiadu, ktrego spotkae... Moliwe, e nasze rzdy si uzupeniaj
-
- Ty nie czujesz na plecach oddechu Genera Electric, kolego. Dilllon, Reed...
Standard Oil... jasna cholera...
- Ale wam, ludzie, wanie tego potrzeba - wtrca si Krwawy Chiclitz. - cignijcie
tu paru przedsibiorcw, eby wyprostowali sprawy, dlaczego rzd ma wszystkim
zawiadywa? Lewa rka nie wie, co robi prawa! Rozumiesz?
Co to jest? Debata polityczna? Jakby nie do, e trzeba cierpie ponienie, bo
Schwarzkommando si wywino... o nie, Cziczerin, chyba nie mylae, e wykrcisz
si tak tanim kosztem?...
- A-a Herbert Hoover?! - wrzeszczy Chiclitz. - Przyjecha i nakarmi ich, gdy byli
godni! Oni tutaj kochaj Hoovera -
- A wanie - przerywa Cziczerin - co tu w ogle robi Genera Electric?
Przyjacielskie mrugnicie okiem majora Marvy'ego.
- Pan Swope by kumplem Delano Roosevelta, kapujesz? Teraz jest tam Charles
Coffin, ale ten Swope kiedy nalea do trustu mzgw". Wikszo z nich to yd-ki.
Ale Swope jest okay. Teraz GE ma powizania z Siemensem, pracowali nad systemem
sterujcym do V-2, pamitasz -
- Swope to te yd - wtrca Chiclitz.
- A gdzie tam, Krwawy, nie wiesz, o czym gadasz -
- Mwi ci -
Wybucha przecigy spr na temat pochodzenia byego prezesa Genera Electric,
peen cedzonego jadu i ospaej nienawici. Cziczerin sucha jednym uchem. Krci mu si
w gowie. Czy naszprycowany Narrisch nie wspomnia o przedstawicielu Siemensa na
spotkaniach w Nordhausen dotyczcych S-Gerat? Owszem. I o kim z IG te. Czy Carl
Schmitz z IG nie zasiada w zarzdzie Siemensa?
Nie ma sensu pyta Marvy'ego. Jest zbyt pijany, by mwi z sensem o czymkolwiek.
- Suchaj, ja byem kompletnie zielony, gdy tu przyjechae. Kurwa, mylaem, e
IG Farben to czyje nazwisko, no wiesz, jakiego facia. Halo, czy to pan IG Farben?
Nie, mwi jego ona, pani Farben! Cha! Cha, cha, cha, cha!
Krwawy Chiclitz serwuje gadk Eleanor Roosevelt.
- Mj m jest lepszy ni Harry Tuman, chciaam powiedzie Truman. A ktrego
dnia mj syn Elliot i ja pieklimy ciasteczka. eby je wysa naszym chopcom za
morze. Kiedy chopcy dostali upieczone przez nas ciasteczka, sami te upiekli cia
steczka i przysali nam. W ten sposb wszyscy mieli ciasteczka!
Och, Wimpe. Stary kontrahencie, czy miae racj? Czy twoje IG jest odzwiercie-
dleniem wszystkich narodw?
446
Tak to si objawia Cziczerinowi na polanie, gdy stoi midzy tymi dwoma gupcami,
pord resztek ostatniego stanowiska bliej nieokrelonej wyrzutni, sparaliowane liny
na wcigarkach zastyge w bezruchu, butelki po piwie le tam, gdzie porzucili je ostatni
onierze w ostatni noc, wszystko wymownym wiadectwem klski, operacyjnej
mierci.
- Ej, ty. - To wyglda jak bardzo duy biay Palec, ktry bierze na cel Cziczeri-na.
Paznokie jest idealnie zadbany: wiruje, z wolna odsaniaj si Linie Papilarne, ktre
rwnie dobrze mogyby by widzianym z lotu ptaka Daktylowym Miastem, miastem
przyszoci, w ktrym kady jest dobrze znany i nie ma si gdzie ukry. Teraz stawy
zginaj si hydraulicznie, wydajc ciche dwiki, i Palec kieruje uwag Cziczerina na -
ES!
3
Rakietowy kartel. Struktur przenikajc wszelkie czynniki ludzkie i biuro-
kratyczne, ktre kiedykolwiek si o ni otary. A do Rosji... Rosja kupowaa przecie
od Kruppa, od Siemensa, IG...
Czy s powizania, do ktrych nie przyzna si Stalin... o ktrych nawet nie ma
bladego pojcia? Och, w bezpastwowej niemieckiej nocy zaczynaj wyania si
ksztaty Pastwa, ktre rozciga si na oceany i pycizny polityki, Pastwo suwerenne
jak Midzynarodwka albo Koci katolicki, a dusz jego jest Rakieta. IG Rake-ten.
cie i czerwienie, jaskrawe jak w cyrku albo na plakatach, niezliczone ogniwa,
wszystko krci si razem. Stateczny Palec wiruje pord nich. Cziczerin jest pewien. Nie
tyle wskutek zewntrznych wiadectw, odnalezionych podczas wdrwki po Strefie, ile
z racji osobistego przeznaczenia, ktre w sobie nosi - zawsze utrzymywany na skraju
objawienia. Po raz pierwszy stao si tak, gdy zobaczy Kirgiskie wiato, a jego jedyn
iluminacj bya wtedy wiadomo, e strach skutecznie powstrzyma go przed
zagbieniem si w sedno. Nigdy nie zabrnie dalej ni na peryferie tego metakartelu,
ktry ujawni si dzi wieczorem, tego Pastwa-Rakiety, ktrego granic nie potrafi
przekroczy...
Bdzie tskni za wiatem, lecz nie za Palcem. To smutne, ze wszech miar smutne,
bo wydaje si, e wszyscy w tym tkwi. Kady tropiciel w Strefie jest na usugach IG
Raketen. Z wyjtkiem samego Cziczerina. I Enziana. Jego brata Enziana. Nic dziwnego,
e Oni^hc dopa Schwarzkommando... i...
A gdy zorientuj si, e nie jestem tym, za kogo mnie bior... dlaczego Marvy patrzy
teraz na mnie tak dziwnie, wytrzeszcza oczy... och, nie panikuj, nie podsycaj jego
niepoczytalnoci, on jest po tej stronie... po tej stronie.
DDDDDDD
Lato spowolnio kroku, a Slothrop jest w drodze do Cuxhaven. ki bzycz. Nasi-
lajce si deszcze bbni wrd trzcin. Owce, z rzadka take kilka czarnych pnocnych
jeleni, schodz rankiem ze wzniesie, by pa si wodorostami na brzegu, ktry nie jest
ani morzem, ani piaskiem, usidlony w zamglonej niejednoznacznoci przez soce... Tak
wic Slothrop lizga si po tych wodnych polanach. Niczym sygnay wysyane z myl o
zagubionych wdrowcach, przed jego oczyma pojawiaj si raz Po raz te same ksztaty,
strefowe ksztaty, ktre do siebie dopuszcza, lecz ich nie interpretuje, ju nie. No i
dobrze. Najbardziej uporczywe z nich, widywane o najmniej rzeczywistych porach dnia,
to schodkowe szczyty frontonw, typowe dla tak wielu zabytkowych
pnocnoniemieckich domw, wznosz si podwietlone od tyu - osobli-
447
wie mokra szaro, jak gdyby wydobyta z morza - nad tymi paskimi, bardzo niskimi
widnokrgami. Zachowuj ksztat, ostaj si, niczym pomniki na cze Analizy, Przed
trzystu laty matematycy nauczyli si rozkada lot kuli armatniej na cig schodkw,
zasig i wysoko, Ax i Ay, pozwalajc, by zmniejszay si i zmniejszay zbliay do
zera, tymczasem armie nieustannie kurczcych si karw galopuj w gr kondygnacji,
w d, stukot coraz drobniejszych stopek wysubtelnia si, przemienia w cigy dwik.
Ta spucizna analityczna zachowaa si w nienaruszonym stanie - dziki czemu technicy
w Peenemiinde ogldali filmy Askanii o lotach Rakiety, klatka po klatce, Ax po Ay, oni
przykuci do ziemi... film i rachunek rniczkowy i cakowy, jedno i drugie pornografi
lotu. Pozostaoci impotencji i abstrakcji, ksztaty kamiennych Treppengiebel, caych i
strzaskanych, ukazuj si teraz nad zielonymi rwninami, trwaj przez moment i znikaj:
w ich cieniach dzieci o powych wosach graj w Himmel und Hlle - czyli w klasy -
skaczc po wiejskich chodnikach z nieba do pieka i z pieka do nieba, w
nieskoczono, czasem pozwalajc Slothropowi sprbowa, kiedy indziej niknc w
ciemnych Gassen, gdzie leciwe domy, niejeden z wieloma oknami, niejeden strapiony,
kaniaj si wiecznie ssiadowi z naprzeciwka, niemale dotykajc go dachem,
pozostawiajc porodku tylko cienki pasek mlecznego nieba.
Noc dzieci wcz si po ulicach z papierowymi lampionami, skandujc: Later-ne,
Laterne, Sonne, Mond und Sterne... kule rozwietlajce wiejskie wieczory, blade jak
dusze, egnaj piewem kolejne lato... W nadmorskim miasteczku niedaleko Wismaru,
gdy Slothrop zasypia w maym parku, otaczaj go i opowiadaj histori o Plechazundze,
bohaterskiej wini, ktra w X wieku odpara najazd wikingw: wyskoczya nagle z
pioruna i popdzia dwudziestu wrzeszczcych Norwegw prosto w morze. Odtd
kadego lata nadchodzi taki czwartek, kiedy wituje si oswobodzenie miasta - bo
czwartek - po niemiecku Donnerstag - to dzie Donara, czyli Thora, boga piorunw,
ktry przysa t olbrzymi wini. W X wieku starzy bogowie mieli jeszcze pewien
wpyw na ludzi. Donar nie przeistoczy si w potulnego Piotra Apostoa ani Rolanda,
cho wito to zaczto obchodzi przy pomniku Rolanda obok Peterkirsche.
Tego roku jednak uroczysto stoi pod znakiem zapytania. Szewca Schrauba, ktry
od trzydziestu lat gra rol Plechazungi, wcielono zeszej zimy do volksgrenadie-rw i
dotd nie wrci. Biae lampiony tocz si dokoa Slothropa, podrygujc w mroku.
Drobne paluszki dgaj go w brzuch.
- Jeste najgrubszym czowiekiem na wiecie.
- Grubszy ni ktokolwiek w naszym miasteczku.
- Zgd si, zgd!
- A taki gruby to ja nie jestem...
- A mwiam wam, e kto si nawinie.
- Jest te wyszy.
- Ale zaraz, na co mam si zgodzi?
- eby by jutro Plechazung.
- Prosimy.
Slothrop, ostatnio poczciwina, ustpuje. Wycigaj go z trawy i zapdzaj do ratusza.
W piwnicy s kostiumy i rekwizyty do Schweinheldfest - tarcze, wcznie, hemy z
rogami, kosmate zwierzce skry, drewniane moty Thora i dwumetrowe byskawice,
pokryte zot foli. Strj wini jest troch zaskakujcy - rowy, niebieski, ty,
jaskrawe wcieke kolory, winia w stylu niemieckiego ekspresjonizmu, na zewntrz
plusz, w rodku wywatowanie ze somy. Pasuje jak ula. Hm.
Nazajutrz zbiera si niezbyt gsty, spokojny tumek: starcy, dzieci i kilku milczcych
weteranw. Wikingami s same szkraby, hemy zsuwaj si na oczy, peleryny wcz po
ziemi, tarcze za due, bro dwa razy wysza. Na placu cign si szeregiem wizerunki
olbrzymiej Plechazungi z biaym drobiem, czerwonymi i niebieskimi bawatkami,
wplecione w ramy z siatki drucianej. Slothrop stoi ukryty za Rolandem, wyjtkowo
pospnym, kudatym osobnikiem, ktry wybausza oczy i ma tali jak osa. Obok czeka
arsena fajerwerkw i asystent Fritz, osmiolatek, jakby narysowany przez Wilhelma
Buscha. Slothrop jest troch podenerwowany, bo nigdy dotd nie bra udziau w
wiskich witach. Fritz natomiast to stary wyjadacz, na tyle przewidujcy, e przynis
emaliowany dzbanek z jakim rozmoczonym mzgiem, przyprawionym koprem i
kolendra, wydestylowanym z owsianki, chyba e Haferschleim znaczy co innego.
- Haferschleim, Fritz? - yka drugi raz. auje, e zapyta.
- Haferschleim, ja.
- Hm, Haferschleim, to lepsze ni nic, ho, ho...
Cokolwiek to jest, oddziauje byskawicznie na orodki nerwowe. Gdy wreszcie przy
akompaniamencie miejscowej orkiestry, wygrywajcej uroczyst pie, zziajani
wikingowie gramol si do posgu, formuj szereg i daj kapitulacji miasta, szare
komrki Slothropa pracuj ju na zwolnionych obrotach. Fritz pociera zapak i
rozptuje si pieko, sztuczne ognie: gwiazdy, soca i - PLECHCH-CHAZUUUUNGA!
- wybuch olbrzymiego adunku prochu katapultuje Slothropa na otwarty teren, z
osmalonej dupy cignie si skrcony ogon dymu.
- A, no tak... - Saniajc si, umiechajc od ucha do ucha, Slothrop rykiem wy
powiada swoj kwesti: - Jestem gniewem Donara, a tego dnia wy bdziecie mo
im kowadem!
Rozpoczyna si wrzaskliwy pocig po uliczkach, w deszczu biaego kwiecia, dzie-
ciaki piszcz, biegiem a nad wod, gdzie wszyscy zaczynaj si pluska i nurkowa.
Mieszkacy przynosz piwo, wino, chleb, twarg, kiebaski. Na torfowym ogniu stoj
czarne rondle z tuszczem, z ktrego wszyscy wyawiaj gorce zotobrzowe Kar-
toffelpuffer. Miasto ocalone na kolejny rok.
Spokojny dzie na rauszu, wypeniony muzyk, woni sonej wody, bagien, kwia-
tw, smaonej cebuli, rozlanego piwa i wieej ryby, po bkitnym niebie nad gow
przepywaj mae chmury w barwie szronu. Wieje chodna bryza, tak e Slothrop nie
poci si w kostiumie wini. Wzdu brzegu migocz i posapuj niebieskoszare lasy. Po
morzu sun biae agle.
Slothrop wychodzi z zaplecza tawerny przesiknitej woni kapusty i dymem po
godzinnej grze w Schimmel z - marzenie kadego chopca! - DWIEMA adnymi
dziewcztami w letnich sukienkach i chodakach i widzi, e zbiegowisko rozpado si na
trzy-, czteroosobowe grupki. O cholera. Nie teraz, bagam... Z tykiem citym blem,
gow i brzuchem napenionymi brzeczk z owsianki i letnim piwem, siada na stercie
sieci i prbuje - spora szansa - zachowa przytomno umysu.
Te drobne zawirowania w tumie zwykle s oznak czarnorynkowych transakcji.
Chwasty paranoi zaczynaj rozkwita, wojskowa ziele w ogrodowym spokoju pou-
dniow por. Ostatni z rodu i tak daleko od domu - aden inny Slothrop nie czu a
takiego lku w obliczu Handlu. Ju rozpostarto gazety na kocich bach, by potencjalny
klient mg wysypa kaw z puszki i upewni si, e w rodku te jest Bohnenkaf-fe, a
nie tylko na wierzchu, przykrywajc lipny towar. Z przybrudzonych kieszeni byskaj
nagle socem zote zegarki i piercionki. Papierosy migocz w rkach midzy
wytartymi, lepkimi, cichymi banknotami. Dzieci bawi si pod nogami dorosych,
29. Tcza Grawitacji
449
ktrzy dobijaj targu po polsku, rosyjsku, batycku, dolnoniemiecku. Taki jakby styl
uchodcw, nieco bezosobowy, sprawa zaatwiana przejazdem, po drodze, w ruchu
niemal przy okazji... skd oni wszyscy si wzili, ci szarzy handlarze, jakie cienie kryy
je w dziennej Gemutlichkeit?
Zmaterializowana w dziwnej ciszy biurowej komisariatu, przybywa policja, dwa
czarno-biae breki pene zielononiebieskich mundurw, biae opaski na rkawach na
gowach niedue kuby z gwiazdami, paki ju wycignite zza pasw, czarne fiu. ty w
nerwowych garciach, rozedrgane, gotowe do akcji. Wiry w tumie ami si na-
tychmiast, upuszczona biuteria dzwoni o chodnik, papierosy zgniatane pod butami
spanikowanych cywilw, wrd niechcianych nagle zegarkw, orderw, jedwabiw,
plikw banknotw, rowych ziemniakw, okrgych jak wytrzeszczone ze strachu
oczy, dugich rkawiczek z kozowej skry, ktre prbuj palcami chwyci niebo
strzaskanych arwek, paryskich pantofelkw, zotych ram, ukazujcych martw natur
w postaci kocich bw, piercionkw, broszek, nikt ju si o to nie upomni, wszyscy
zmykaj przeraeni.
Nic dziwnego. Gliniarze rozbijaj tumy z t sam brutalnoci, z jak przed wojn
likwidowali demonstracje antyhitlerowskie, nacieraj z gitkimi maczugami, hm, ja,
oczy wyczulone na najmniejsze zagroenie, zapach wyprawionej skry i weny, wo
strachu spod ich wasnych pach, daj susy nad berbeciami, roztrcaj dziewczynki,
starcw, ka zdejmowa buty i bielizn, przetrzsaj ubrania, dgaj i tuk
niezmordowanymi pakami wrd paczu dzieci i wrzaskw kobiet. Pod skutecznoci i
rozradowaniem kryje si tsknota za dawnymi czasami. Wojna bya chudym okresem dla
kontrolerw tumw, szczyt marze stanowio morderstwo lub wczgostwo,
pojedynczy podejrzani. Ale teraz, gdy trzeba chroni Biay Rynek, ulice znw s
przepenione ciaami akncymi tego erste Abreibung, i jasne jest, e gliniarze zacieraj
rce z uciechy.
W tej chwili napywaj radzieckie posiki, trzy ciarwki modych Azjatw w
mundurach polowych, ktrzy najwyraniej nie maj pojcia, gdzie si znaleli,
przerzuceni z jakiego chodnego i odlegego miejsca na wschodzie. Wysypuj si przez
opuszczone boki platform jak zawodnicy na boisko, formuj szereg i zaczynaj
oczyszcza ulice, gnajc tum ku wodzie. Slothrop znajduje si w samym rodku ciby,
spychany do tyu - maska wini zasania p wiata - prbuje chroni, kogo si da: par
dzieci, staruszk, ktra przed chwil zajta bya przy beli baweny. Pierwsze ciosy
amortyzuje somiane wywatowanie na brzuchu. Cywile umykaj na lewo i prawo, ale
Plechazunga utrzymuje pozycj. Czy poranek by tylko prb kostiumw? Moe dopiero
teraz Slothrop powinien przegna prawdziwych najedcw? Malutka dziewczynka
czepia si jego nogi, z ufnoci wymawiajc sowo Schwein-held. Nadbiega szpakowaty
stary policjant - na twarzy wypisane lata wygodnego ycia na zapleczu wojny i setki
apwek - paa bierze na cel gow Slothropa. Bohaterska winia robi unik i kopie woln
nog. Gdy gliniarz zgina si wp, kilku cywilw z krzykiem rzuca si na niego,
zdzierajc mu hem i wyrywajc bro. Z gasncych oczu ciekn zy, uchwycone w
socu. Gdzie indziej padaj strzay, wszyscy pryskaj w panice, ludzka rzeka niesie
chwiejcego si Slothropa, oderwany od nogi dzieciak ginie na zawsze w tumie.
Z ulicy na molo. Policjanci przestaj bi i zaczynaj zbiera upy z chodnikw, lecz
nadbiegaj Rosjanie, caa armia gapi si na Slothropa. Zrzdzeniem opatrznoci pojawia
si jedna z dziewczt poznanych w tawernie, bierze go za rk i cignie ze sob.
- Maj nakaz na ciebie.
450
_ Co maj? Radz sobie przecie wietnie bez papierw.
- Znaleli twj mundur. Myl, e jeste dezerterem.
_ No i susznie.
Zabiera Slothropa-wini do domu. On nie zna nawet jej imienia. Ona ma siedem-
nacie lat, adn, mod twarz, dziewczyna, ktr atwo skrzywdzi. Le za przecie-
radem w kolorze spermy, przybitym do sufitu, blisko siebie na wskim ku z pola-
kierowanymi supkami. W kuchni matka szatkuje rzep. Dwa serca bij razem: jego
z
e
strachu, jej z mioci. Opowiada mu o swoich rodzicach, ojciec, drukarz, oeni si
w

trakcie praktyki czeladniczej, lata tuaczki cign si ju dekad, adnych wieci o nim
od czterdziestego drugiego, kiedy dostali krtki list z Neuklln, gdzie zatrzyma si na
krtko u przyjaciela. Zawsze by jaki przyjaciel, Bg raczy wiedzie, na ilu zapleczach,
w ilu zakadach i drukarniach dekowa si na jedn noc, roztrzsiony, zawinity w stare
numery Die Welt am Montag", pewien przynajmniej schronienia, jak wszyscy w
Buchdruckerverband, trafia si posiek, a ju niechybnie kopoty z policj, jeeli
przebywao si dugo w jednym miejscu - to by dobry zwizek zawodowy.
Kultywowali tradycj niemieckiego socjalizmu, nie poszli za Hitlerem, gdy inne
organizacje robotnicze powoli decydoway si na wspprac. Pokrewne puryta-skiej
nadziei Slothropa pokadanej w Sowie, Sowo bowiem stworzyo farb drukarsk,
przemieszkujc z antyciaami i nieugitym oddechem we krwi zacnego czowieka, cho
dla niego wiat zawsze bdzie wiatem w poniedziaek, a zimne ostrze noa
introligatorskiego odcina kad lich uud dobrobytu, ktr mieszczastwo bierze za
rzeczywisto... czy ukada ulotki na przekr obdowi swojej ojczyzny? Przela-
dowany, paowany, zabity? Zachowao si jego zdjcie z wakacji, gdzie w Bawarii,
opalona twarz w nieokrelonym wieku, przy wodospadzie i biaych szczytach, tyrolski
kapelusik, szelki, nogi ugite w wiecznej gotowoci do biegu: obraz zastygy, utrwalony,
jedyny sposb dla rodziny, by go zatrzyma, krcego midzy pokojami po zimnych
komunistycznych przedmieciach, po masoskich nocach... jedyny sposb, by w
fartuszku, w kuchni, zgbia wieczorem albo wolnym popoudniem Ax i Ay jego
wdrownego ducha - zgbia, w jaki sposb si zmienia w trakcie gilotynowego
opadania migawki, co mg sysze w szumie wody, pdzcej nieustannie jak on, w
utraconej ciszy, bdcej za nim, ju za nim.
Teraz, gdy ona ley u boku nieznajomego w przebraniu wini, jej ojciec jest lotnym
elementem tego nielotnego mczyzny i kadego innego, ktry znajdowa si tu
wczeniej i sysza te same sowa:
- Poszabym za tob na koniec wiata.
On widzi ich dwoje, jak id wiaduktem kolejowym, dokoa sosny na grskich sto-
kach, jesienne wiato i chd, fioletowe chmury, popoudnie, twarz dziewczyny na tle
jakiej wysokiej betonowej konstrukcji, wiato odbija si ukonie od ciany po obu
stronach koci policzkowych, zlewa si ze skr, z jasnoci cery. U gry jej nie-
ruchoma posta w czarnym palcie, jasne wosy na tle nieba, on niej, u szczytu drabiny
na stacji rozrzdowej, patrzy na ni, w dole krzyuj si poyskliwe elazne drogi, ktre
biegn do wszystkich zaktkw Strefy. Oboje uciekaj. Bo tego ona chce. Slothrop nie,
on pragnie tylko zastygn przy jej bijcym sercu... czy to nie jest marzenie kadego
paranoika? eby doskonali metody bezruchu? Ale c, tamci chodz po domach,
szukajc dezertera, i wszystko potoczy si na odwrt; Slothrop pjdzie, ona zostanie. Na
ulicach szczekaczki, te ochrype metalowe garda, ogaszaj wczeniejsz godzin
policyjn. Za jednym z okien, ju zagubione na pograniczu snw, ley w ku dziecko,
dla ktrego metaliczny gos z cudzoziemskim akcentem ]est oznak bezpiecznej nocy,
czci dzikich pl, deszczu na morzu, psw, kuchen-
451
nych zapachw z obcych okien, nieubitych drg... czci tego bezpowrotnie odcho-
dzcego lata...
- Nie ma ksiyca - szepcze ona. Wzdryga si, ale nie odwraca oczu.
- Ktrdy najlepiej wydosta si z miasta? Zna
sto drg.
Jego serce, opuszki palcw bol od poczucia wstydu.
- Poka ci.
- Nie musisz.
- Ale chc.
Jej matka ofiarowuje Slothropowi kilka czerstwych buek, ktre on chowa pod
kostiumem wini. Z chci daaby mu inne ubranie, ale wszystkie ciuchy ma prze-
kandlowaa za ywno w Tauschzentrale. Slothrop, odchodzc, widzi j w rozwie-
tlonym kuchennym oknie - zota kobieta w ramkach, gowa kiwajca si nad piecem z
pojedynczym perkoczcym garnkiem, odwrcona twarz na tle pomaraczowo-czer-
wonej tapety w kwiaty.
Crka prowadzi go przez niskie kamienne mury, wzdu roww kanalizacyjnych,
midzy przepusty, na poudniowy zachd, na przedmiecia. Daleko za plecami zegar na
wiey Peterkirche wybija dziewit, niej niewidomy Roland wci patrzy na wskro
placu. Z sylwetki Plechazungi sypi si jeden po drugim biae kwiaty. Dalej wznosz si
kominy elektrowni, upiorne, bezdymne, wymalowane na niebie. Gdzie w plenerze
skrzypi wiatrak.
Brama miejska jest wysoka i wska, w grze biegn schody donikd. Droga skrca
pod ostrym ukiem portalu i niknie wrd k spowitych w noc.
- Chc i z tob - mwi dziewczyna, ale przystaje pod sklepieniem.
- Moe wrc. - To nie jest kamstwo wdrowca; oboje wiedz, e kto si napa-
toczy, w przyszym roku o tej samej porze, podczas Schweinheldfest, kto do bliski...
jeeli nazwisko i teczka personalna bd troch inne, to c, kto by wierzy w takie
rzeczy? Przecie ona jest crk drukarza, zna ten nonik, nauczya si nawet niele
posugiwa Winkelhaken, skada kolumny.
- Jeste chrabszczem - szepcze i cauje go na poegnanie. Stoi i patrzy, jak on
odchodzi, pocigajca nosem dziewczyna w fartuszku i wojskowych butach, nieruchoma
przy samotnej bramie. - Dobranoc...
Dobranoc, posuszna dziewczyno. C on dla niej ma oprcz poegnalnego zdjcia
pstrokatej wini, dyrdajcej w mrok, zlewajcej si z gwiazdami i stert drewna, ktre
bdzie moga pooy obok fotki ojca? Uosabia lot, cho nie wkada w to serca, a jednak
zatraci wszelk umiejtno pozostawania w jednym miejscu... Dobranoc, ju godzina
policyjna, czas i do domu, do ka... dobranoc...
Trzyma si otwartego terenu, kadzie si spa, gdy jest zbyt zmczony marszem, a od
zimna chroni go welwet i soma. Jednego ranka budzi si w niecce midzy zagajnikiem
bukw a potokiem. Wschodzi soce, panuje przenikliwy chd, jego twarz za lie
ciepy jzor. Otwiera oczy i widzi ryj wini, bardzo tustej i rowej. Zwierz chrumka i
umiecha si przyjanie, mrugajc dugimi rzsami.
- Zaraz, poczekaj. A co ty na to? - pyta Slothrop i wkada mask.
Nowa przyjacika patrzy na niego przez chwil, potem zblia si i cauje go ryjem w
ryj. Oboje ociekaj ros. Slothrop rusza za ni nad strumyk, zdejmuje mask i spryskuje
twarz wod. Ona pije obok, siorbic spokojnie. Woda jest czysta, bystra, zimna. Pod
powierzchni ocieraj si o siebie skaki. Donony dwik, muzyka. Warto by posiedzie
tutaj cay dzie i noc, dzie i noc, i wsucha si w t mow wody i kamienia...
452
Slothrop jest godny.
- Chod, musimy poszuka niadania.
Obok maej sadzawki przy gospodarstwie rolnym natrafiaj na drewniany koek,
wbity w grunt. winia zaczyna wcha dokoa. Slothrop rozgrzebuje nog spulchnion
ziemi i odsania piwnic z cegie, wypenion ziemniakami przechowywanymi od
zeszego roku.
- Smacznego - mwi, gdy winia zabiera si ochoczo do jedzenia - ale ja tego do
ust nie wezm.
W spokojnej tafli stawu poyskuje niebo. Nikogo nie ma. Slothrop idzie zajrze do
gospodarstwa. Podwrko zaroso wysokimi biaymi stokrotkami. Okna na pitrze pod
strzech s ciemne, na dachu tkwi bezczynne kominy. W kurniku jednak znajduj si
lokatorzy. Slothrop zdejmuje tust bia kur z gniazda i siga ostronie po jajko -
KOOOOO!, nioska miota si, prbuje dziobn go w rami, z obejcia nadbiegaj
koleanki, wszczynajc okropny rej wach, w tej samej chwili ta pierwsza grznie
skrzydami w otworach midzy jedn desk a drug. Unieruchomiona, wisi i gdacze
wniebogosy. Slothrop chwyta trzy jaja i prbuje uwolni biedaczk. To wyczerpujce
zadanie, zwaszcza e trzeba uwaa na jajka. W drzwiach staje kogut, piejc: Achtung,
Achtung! ad w jego haremie diabli wzili, krzykliwe biae kokoszki ciskaj si po
kurniku, a Slothrop krwawi z kilku ran.
Nagle syszy ujadanie psa - czas machn rk na t kokosz - wychodzi wic na po-
dwrko i w odlegoci trzydziestu metrw widzi kobiet w mundurze sub pomocni-
czych Wehrmachtu, ktra celuje w niego ze strzelby, ale pewnie prdzej dopadnie go ten
warczcy pies, ky obnaone, lepia utkwione w jego gardle. Slothrop zmyka za kurnik,
akurat gdy karabin wypala na powitanie. W tym samym momencie pojawia si jego
winia. Szaruje na psa, odpdzajc napastnika. Po chwili oboje rzucaj si do' ucieczki,
jaja zagniedone w masce, kobieta wrzeszczy, kury rozptuj pieko, a obok niego
galopuje dzielna winka. Na poegnanie sycha kolejny wystrza, ale znajduj si ju
poza zasigiem broni.
Zatrzymuj si mil dalej, eby Slothrop mg zje niadanie.
- Nieza zabawa - mwi, klepic czule towarzyszk.
Ona*przykuca, z trudem apic oddech, popatrujc na niego, jak wcina surowe jajka i
wypala powk papierosa. Potem ruszaj w dalsz drog.
Wkrtce odbijaj w kierunku morza. Wydaje si, e winia wie, dokd zmierzaj. W
oddali, na drodze, sunie w kierunku poudniowym wielka chmura kurzu. Moe to
radziecki konwj konny. Nad stogami siana i polami wyprbowuj skrzyda ledwo
opierzone bociany. Zielone korony samotnych drzew rozmazuj si, jak gdyby kto
niechccy otar si o nie rkawem. Na widnokrgu obracaj si brzowe wiatraki, hen,
za wielomilowym pasem zamieconej som czerwonej ziemi.
winia najlepszym jest towarzyszem,
Czy bdzie to dzik, maciora czy knur,
winia to kumpel, co odwagi ci doda,
Choby na szyi mia sznur.
Kiedy wypr si ciebie, okpi, okradn,
Gdy za cae zo ci obwinia,
Cho mc ci w gowie torysi, wigowie,
Nigdy nie zginiesz ze wini,
Nigdy nie zginiesz ze wini!
453
O zmierzchu wchodz do lasu. W zagbieniach terenu dryfuje mga. Gdzie w
mroku uskara si zagubiona krowa z penymi wymionami. winia i Slothrop kad si
do snu wrd sosen ociaych od strzpw cynfolii, chmury zrzuconej dawno temu z
brytyjskiego okna", by w trakcie nalotu zmyli niemieckie radary, stoi tu cay zagajnik
choinek boonarodzeniowych, wiecideka szemrz na wietrze, owi powiat gwiazd,
cichy, lodowaty poar lasu, trwajcy ca noc. Slothrop budzi si co chwila i widzi, e
zagrzebana w igliwiu winia czuwa przy nim. Nie z powodu niebezpieczestwa ani
nerwowoci. Moe uznaa, e on wymaga opieki? W wietle cynfolii wydaje si szczupa
i zarazem zaokrglona, szczecina gadka jak puch. Slothropowi kr po gowie lubiene
myli, ot, takie tam dziwactwa, no, wiadomo, he, he, nic, z czym by sobie nie poradzi...
Zasypiaj pod przystrojonymi drzewami, winia wdrownym mdrcem ze Wschodu,
przebrany w kostium Slothrop kolorowym podarunkiem, czekajcym na godziny
poranka i dziecko, ktre si o niego upomni.
Nazajutrz, okoo poudnia, wchodz do samotnego nadmorskiego miasteczka, ktre
obumiera powoli z powodu nieobecnoci dzieci. Szyld nad bram - wypalone arwki i
puste gniazdka - gosi: Zwlfkinder. Wielkie koo, dominujce nad widnokrgiem w
promieniu wielu mil od miasteczka, stoi nieco pochylone, pospny stary gubernator,
soce odbija si od dugich zardzewiaych prtw, blade niebo widoczne w przewitach
elaznej konstrukcji, ktra rzuca dugi skrcony cie na piasek i liwkowe morze. Wiatr
jczy po korytarzach i domach, z ktrych powyrywano drzwi.
- Frieda! - woa gos z gbi niebieskiego cienia za murem.
Chrzkajc dumnie i szczerzc si w umiechu, winia przystaje - zobacz, kogo
przyprowadziam! Po chwili na soce wychodzi chudy, piegowaty, niemal wyysiay
mczyzna o jasnych wosach. Zerkajc niepewnie na Slothropa, wyciga rk i czochra
wini midzy uszami.
- Nazywam si Pkler. Dzikuj, e pan j przyprowadzi z powrotem.
- Nie, nie, to ona mnie przyprowadzia.
- Ach tak.
Pkler mieszka w piwnicy miejskiego ratusza. Na piecu, w ktrym rozpali drewnem
zebranym na play, wanie grzeje si kawa.
- Grywa pan w szachy?
Frieda kibicuje. Kierujc si raczej przesdem ni strategi, Slothrop odczuwa
obsesyjny lk przez utrat skoczkw - Springera und Springera - gotw powici
wszystkie inne figury; myl wybiega ledwie o jeden, dwa ruchy do przodu, na przemian
to okazuje senn zachowawczo, to znw wypuszcza si miao na harce, przez co
Pkler marszczy czoo, ale nie jest to bynajmniej oznaka zmartwienia. Slothrop traci
krlwk.
- Zaraz, momencik. Pkler, mwi pan?
Bysk i facet trzyma w rku lugera wielkiego jak kamienica - szybki go - z luf
przy skroni Slothropa. Ubrany w kostium wini Slothrop przez chwil myli, e Pkler
sdzi, i on zabawia si niecnie z Frieda i e tutaj zaraz odbd si zalubiny pod
przymusem - ukada ju nawet sobie w gowie formuk: Przyjmij ode mnie to koryto
na znak...", lecz raptem syszy:
- Lepiej ju id. Jeszcze dwa ruchy i tak bym ci pokona.
- Pozwl, e co ci szybko opowiem. - Slothrop paple o dokumentach z Zurychu, w
ktrych figurowao nazwisko Franz Pkler, o amerykasko-radziecko-hererowskich
poszukiwaniach S-Gerat, zastanawiajc si jednoczenie, jakby rwnolegle, czy Oberst
Enzian nie mia aby racji, mwic o zadomowieniu si w Strefie - no, wiado-
454
mo, po gowie zaczynaj kry pewne myli, uparte i lekko, hm, erotyczne fantazje o
Przeznaczeniu, co nie, Slothrop? H? Prbuje przeledzi w wyobrani tras, ktr
przyprowadzia go Frieda, przypomnie sobie rozwidlenia, gdzie mona byo odbi w
inn stron...
- Schwarzgerat. - Pokler krci gow. - Nie wiem, co to byo. Nigdy a tak si tym
nie interesowaem. Tylko tego szukasz?
Slothrop zastanawia si nad usyszanym pytaniem. Filianki z kaw owi soce z
okna i odbijaj promienie w sufit: podrygujce elipsy niebieskiego wiata.
- Bo ja wiem. Ten bezporedni zwizek z imipoleksem G...
- To poliimid aromatyczny. - Pokler chowa bro pod koszul.
- Opowiedz.
Owszem, opowie, najpierw histori o Ilse i jej wakacyjnych powrotach, dostatecznie
dug, by Slothrop poczu si uchwycony za kark i wcinity twarz w zwoki Bianki...
Ilse, spodzona na srebrnym, biernym wizerunku Grety Erdmann, Bianca, poczta w
trakcie krcenia tej wanie sceny, ktr Pokler mia przed oczyma, gdy wypompowa z
siebie zgubn porcj nasienia - jak mogyby nie by tym samym dzieckiem?
Ona wci jest przy tobie, cho trudniej j teraz dostrzec, niewidoczna prawie tak jak
szklanka szarej lemoniady o zmierzchu... a jednak jest tutaj, chodna, kwana i sodka,
czeka, by j przekn, eby moga dosign twoich najgbiej pooonych komrek,
przenikn midzy twoje najsmutniejsze sny...


Pokler opowiada troch o Laszlo Jamfie, ale bez przerwy przeskakuje na temat kina,
mwi o niemieckich filmach, o ktrych Slothrop nigdy nie sysza, tym bardziej nie
widzia... facet jest maniakiem, to jasne jak soce.
- W dzie inwazji na Normandi - wyznaje - kiedy usyszaem w radiu generaa
Eisenhowera, mylaem, e to Clark Gable. Zauwaye? No wiesz, e maj identycz
ne gosy...
W ostatniej odsonie ycia u Laszlo Jamfa uzewntrznia si - tak przynajmniej
uwaali ci, ktrzy w salach wykadowych obserwowali, jak jego powieki staj si
ziarniste, a twarz pokrywa si plamami i siatk zmarszczek, rozpada u progu starczego
wieku - wrogo, dziwna osobista nienawi do wizania atomowego. Przekonanie, e
aby syntetyki miay przed sob jakkolwiek przyszo, wizanie to naley udoskonali -
niektrzy studenci uyliby sowa przeobrazi". Fakt, e co tak niestaego, tak
kruchego, jak uwsplnienie elektronw przez atomy wgla, ley u podstaw caego ycia,
jego ycia, wydawa si Jamfowi kosmicznym ponieniem. Uwsplnienie? O ile
mocniejsze, o ile trwalsze jest wizanie jonowe - elektrony zostaj pochwycone.
Zatrzymane! Uwizione! adnego uwsplniania. Atomy spolaryzowane dodatnio,
ujemnie, adnych dwuznacznoci... jak bardzo pokocha t klarowno: jak niezmienna
bya ta nieorganiczna uporczywo!
- Bez wzgldu na to, jakie peany piewamy na cze Rozumu - powiedzia kiedy
do Pklera w T.H. - umiaru i kompromisu, istnieje jeszcze lew. Lew w kadym z was.
Lew ten albo jest poskromiony - nadmiern dawk matematyki, opisami budowy,
procedurami korporacyjnymi - albo pozostaje dzikim zwierzciem, wiecznym dra
pienikiem.
455
- Lew nie rozrnia subtelnoci i prodkw. Nie przyjmuje uwsplnienia jako
podstawy niczego! Bierze i trzyma! Nie jest ani bolszewikiem, ani ydem. Nie sysza o
relatywizmie. To absolutysta. ycie i mier. Zwycistwo i przegrana. adnych
rozejmw, ukadw, tylko rado kryjca si w skoku, ryk, krew.
Jeeli to bya chemia narodowosocjalistyczna, wini naley co, co byo wwczas
obecne w powietrzu, Zeitgeist. Profesor doktor Jamf nie okaza si odporniejszy ni inni.
Tak samo jak jego student Pkler. Lecz skutkiem inflacji i kryzysu idea lwa u tego
drugiego przybraa ludzk twarz, twarz z ekranu kinowego, naturlich, nalec do aktora
Rudolfa Klein-Roggego, ktrego Pkler idealizowa i stara si naladowa.
Klein-Rogge wynosi atrakcyjne aktorki na dachy domw w czasach, gdy King Kong
jeszcze wchodzi pod szaf i nie wdrapaby si nawet na desk klozetow. No, wynis
przynajmniej jedn atrakcyjn aktork, Brigitte Heim w Metropolis". wietny film.
Przedstawia dokadnie taki wiat, o jakim Pkler i paru innych marzyli, korporacyjne
miasto-pastwo, gdzie technika bya rdem siy, inynier pracowa w cisym zwizku
z zarzdc, masy tyray niewidoczne gboko pod ziemi, a cakowita wadza
spoczywaa w rkach pojedynczego przywdcy na samym szczycie hierarchii,
sprawiedliwego i askawego ojca, ktry nosi wspaniae garnitury i ktrego nazwiska
Pkler nie pamita, bo nazbyt pochon go Klein-Rogge grajcy szalonego naukowca,
takiego, jakim on i inni uczniowie Jamfa pragnli zosta -niezastpiony obywatel dla
wadcw Metropolis, a jednak, w finale, nieposkromiony lew, ktry potrafi unicestwi
to wszystko, dziewczyn, pastwo, masy, samego siebie, dowodzc swojej
rzeczywistoci na przekr tamtym jednym dugim skokiem z dachu na ulic, ryczc...
Osobliwa moc. To, co prawdziwi wizjonerzy zbierali z twardej tessitury tamtych dni i
miejskich ulic, co widziaa Kathe Kollwitz i co sprawio, e jej kocista mier spadaa
znienacka od tyu na kobiety, a one tak to uwielbiay, od czasu do czasu dopadao take
Pklera w jego najdalszych wycieczkach do krainy Mar Nocturnum. Przekona si, e
rozkosz przypomina brzytw sunc po skrze i nerwach, od czerepu po stopy, w
rytualnym akcie ulegoci wobec Wadcy nocnej przestrzeni oraz jego samego, wobec
mskiego uosobienia technologique, ktra kryje w sobie wadz nie ze wzgldu na jej
spoeczn uyteczno, lecz na sposobno kapitulacji, osobistej, mrocznej kapitulacji
przed Pustk, przed rozkosznym upadkiem z wrzaskiem... Przed Hunem Attyl, ktry
przyby ze stepw na zachd, eby obali drogocenny gmach magii i kazirodztwa,
stanowicy fundament krlestwa Burgundw. Pkler by skonany tej nocy, bo przez cay
dzie szuka wgla po mietnikach. Zasypia i budzi si ze snu, majc przed oczyma
obrazy, ktrych przez dobre p minuty nie mg zidentyfikowa - zblienie twarzy? las?
uski smoka? scena bitewna? Nierzadko widok przeobraa si w Rudolfa Klein-
Roggego, staroytnego tanatomaniaka Attyl, gowa ogolona z wyjtkiem kosmyka na
czerepie, sznur paciorkw, gwatowne pompatyczne gesty i te olbrzymie czarne oczy...
Pkler z powrotem zapada w drzemk, a w jego sny wkraday si wytryski
niszczycielskiego pikna, gardowa barbarzyska mowa dla udwicznienia niemych ust,
Burgundowie nabieraj ogady potulnych szarych tumw z piwiarni w czasach T. H... i
znw si budzi - trwao to cae godziny - by oglda dalsze sceny rzezi, poarw,
pogromw...
W drodze do domu, tramwajem lub piechot, ona rugaa go za drzemki, drwia z
jego inynierskiego przywizania do przyczyny i skutku. Jak mia jej powiedzie, e te
wszystkie dramatyczne powizania ju tam s, w jego snach? Jak mia jej powiedzie
cokolwiek?
456
Klein-Rogge zapisa si w pamici widzw przede wszystkim rol doktora Mabuse.
Kojarzy si z Hugonem Stinnesem, niezmordowanym przedsibiorc, poruszajcym zza
kulis sznurkami pozornej inflacji, pozornych dziejw: hazardzista, finansowy cudo-
twrca, arcygangster... Ruchliwe usta buruja, szczki, toporne ruchy, pierwsze wraenie
to komiczny technokrata... a jednak gdy odzywaa si w nim natura szaleca, wyzierajc
spod maski racjonalisty, gdy jego lodowate oczy staway si oknami ukazujcymi nagi
step, wwczas objawia si prawdziwy Mabuse, peen si ywotnych i dumy na przekr
otaczajcym go szarym siom, gnany ku przeznaczeniu, przed ktrym - z pewnoci o
tym wiedzia - nie byo ucieczki, milczce inferno karabinw, granatw, ulic penych
wojska atakujcego jego kwater, i ten wasny obd na kocu ta--jemnego tunelu... I kto
doprowadzi do jego zguby, jeli nie bohater porankw, Bernhardt Goetzke, jako
prokurator von Wenk, Goetzke, ktry gra wraliw, zaduman biurokratyczn mier w
Zmczonej mierci", rola w sam raz dla niego, nazbyt potulny, za delikatny dla
zblazowanej hrabiny, ktrej poda - Klein-Rogge wskoczy, rozczapierzone pazury,
przywid jej zniewieciaego ma do samobjstwa, chwyci j, rzuci na ko t
omdlewajc dziwk - wzi j! - a delikatny Goetzke siedzia w biurze, wrd
papierzysk i sybarytw - Mabuse prbuje go zahipnotyzowa, otru, podoy bomb -
wszystko na prno, za kadym razem weimarska inercja, kartoteki, hierarchie i
procedury ratuj go od mierci. Mabuse by dzikim atawizmem, charyzmatycznym
byskiem, ktrego nie potrafia utrwali adna niedzielna klisza Agfy, za kadym razem
odbitka w falujcym roztworze jaskrawi si t sam unicestwiajc matow biel (rybie
odmty, ktre Pkler zgbi na jawie i we nie, poniej obrazy codziennej inflacyjnej
pospnoci, kolejek, maklerw, gotowanych ziemniakw, poszukujc tylko par skrzeli i
wntrznociami - nerwowy pd ku mitowi, w ktry nawet nie. wiadomo, czy wierzy -
biaego wiata, ruin Atlantydy, znakw lepszego krlestwa...).
Wynalazca Rothwang z Metropolis, krl Attyla, Mabuse der Spieler, profesor doktor
Laszlo Jamf, wszystkie ich denia wytyczay ten sam kierunek, ku formie mierci, z
ktrej wyziera rado i nieposuszestwo, zupenie niepodobnej do buru-azyjnej
mierci w wydaniu Goetzkego, do tej okamujcej sam siebie, dojrzaej akceptacji,
krewni w salonie, mdre miny, ktre dzieci zawsze potrafi rozszyfrowa...
- Macie do wyboru! - krzycza Jamf podczas ostatniego wykadu w roku, na dworze
wiatr gaska kwiaty, dziewczta w jasnych sukienkach, oceany piwa, mskie chry
zanosz si wzruszajcym piewem Semper sit in flores! Semper sit in flo-oo-res... -Albo
utkwicie w miejscu z wglem i wodorem i bdziecie codziennie chodzi do fabryki z
drugim niadaniem jako czstka bezosobowej masy ludzkiej, ktra nie znosi ju wiata
sonecznego, albo ruszycie dalej. Silikon, bor, fosfor, one wanie mog zastpi wgiel,
mog zwiza si z azotem zamiast z wodorem. - Tu i wdzie chichot, skory do artw
pedagog, oby zawsze rozkwita", bynajmniej nie jest zaskoczony: jego prby
namwienia republiki weimarskiej do subsydiowania Stickstoff Syndi-kat IG s
tajemnic poliszynela. - Ruszy dalej, wyj poza ycie, w stron nieorga-nicznoci.
Tam nie istnieje sabo, nie istnieje miertelno, tam jest Sia i Bezcza-sowo. - A
potem dobrze znany wielki fina: ciera z tablicy nabazgrane C-H i stawia ogromne
litery Si-N.
Fala przyszoci. Lecz, o dziwo, sam Jamf nie ruszy dalej. Nigdy nie dokona syn-
tezy nowych nieorganicznych wiza ani acuchw, ktrych nadejcie przepowiedzia
w tak spektakularny sposb. Czy po prostu pozosta z tyu, w korycie, wyprzedzony
przez napierajce przysze pokolenia akademikw, czy te wiedzia o czym, o czym
Pkler i inni nie mieli pojcia? Czy jego tyrada w sali wykadowej bya tylko
wydumanym artem? Pozosta przy C-H, pojecha z drugim niadaniem do Ame-
457
ryki. Po skoczeniu Technische Hochschule Pkler straci z nim kontakt, podobnie jak
inni dawni uczniowie. Stary profesor znalaz si pod zowieszczym wpywem Ly-le'a
Blanda, a jeli nadal poszukiwa drg ucieczki od miertelnoci wizania atomowego, to
czyni to w najmniej zrozumiay sposb.
DDDDDDD
Nawet gdyby Lyle Bland nie zosta masonem, prawdopodobnie i tak byby zdolny do
tych swoich otrowskich zagra. Tak jak istniej w wiecie mechanizmy na usugach
niesprawiedliwoci postrzeganej jako forma przedsibiorczej inicjatywy, podobnie
istniej zabezpieczenia funkcjonujce po to, by raz na jaki czas zrwnoway siy. Nie
jako wyraz szczeglnej inicjatywy wanie, nie, ot, po prostu, w toku spraw. A sprawy
wanie tak si potoczyy, e Blanda ywo zainteresowali masoni.
Wyobra sobie sytuacj tego czowieka - ma tyle forsy, e nie wie, co z ni pocz.
Zaraz, stop, nie krzycz, eby ci troch da. On ju to zrobi, tyle e okrn drog, ktrej
przeledzenie wymagaoby detektywistycznego zacicia. Da, da, a jake. Za
porednictwem Instytutu Blanda i Fundacji Blanda facet ju w 1919 roku zatopi pazury
w amerykask codzienno. Jak mylisz, kto tak naprawd mia patent na ganik, ktry
potrzebuje tylko galonu benzyny, eby auto przejechao sto mil, h? Na pewno o tym
syszae - moe nawet wymiewae si z tego pomysu, jak ci przekupieni
antropologowie, ktrzy nazwali ca spraw Mitem Wieku Motoryzacji czy jako tak. No
widzisz, a okazuje si, e wynalazek naprawd istnia, i to wanie Lyle Bland smarowa,
eby sprzedajni akademicy chichotali i wygadywali te wszystkie autorytatywne brednie.
A ta wielka kampania, reklamujca odchwasz-czacz w latach trzydziestych, jak mylisz,
kto dziaa wtedy rka w rk (lub, jak ujli to niektrzy ordynarni osobnicy, penis w
usta) z FBI? A pamitasz te dowcipy o facetach, ktrzy nie maj wzwodu i id po porad
do lekarza? Rozpuszcza je Bland, tak, tak - uoy kilka podstawowych wersji, bo na
zlecenie Krajowej Rady Bada Naukowych dokona dogbnych analiz, z ktrych
wynikao, e, o zgrozo, a trzydzieci sze procent zatrudnionych mczyzn nie
powica naleytej uwagi swoim fiutom - niedobr genitalnej obsesji, przez co organy
niezadowalajco wypeniaj swoje rzeczywiste zadania.
Badania z zakresu psychologii stay si specjalnoci Blanda. Jego znajomo
amerykaskiej podwiadomoci z pocztkw wielkiego kryzysu uznano szeroko za
niepodwaaln wiedz i jeden z czynnikw, ktre umoliwiy zwycistwo Roosevel-ta w
wyborach" 1932 roku. Cho dla wielu kolegw wroga postawa wobec prezydenta staa
si uyteczna, Bland nazbyt si upoi t wygran, by pj bezmylnie za ich
przykadem. W jego oczach Franklin Delano by czowiekiem na waciwym stanowisku:
absolwent Harvardu, zakadnik starej i nowej finansjery, detalu i hurtu, Harrimana i
Weinberga: amerykaska synteza, ktra nigdy wczeniej si nie dokonaa i ktra
otwieraa teraz niebywae moliwoci - wszystkie podsumowane sowem kontrola",
bdcym prywatnym tajnym hasem - zgodne z aspiracjami Blanda i innych. Rok pniej
Bland zosta czonkiem Rady Doradczej do Spraw Gospodarczych, w ktrej zasiada
Swope z Genera Electric. W swoim rozumieniu kontroli Swope bliski by Walterowi
Rathenauowi z niemieckiego GE. Brygada Swope^ robia wszystko w tajemnicy. Nikt
nie widzia adnych akt. Bland te nie mia zamiaru nikogo owieci.
458
Po pierwszej wojnie wiatowej spikn si z urzdnikami Zarzdcy Mienia Cudzo-
ziemskiego. Ich zadaniem byo upynnienie niemieckich aktyww, skonfiskowanych w
Stanach Zjednoczonych. W gr wchodzio mnstwo pienidzy ze rodkowego Zachodu,
i z tej wanie przyczyny Bland uwika si w Wielki Kopot z Bilardem Elektrycznym, a
w konsekwencji zosta masonem. Za porednictwem instytucji o nazwie Fundacja
Chemiczna - w tamtym okresie fasadowe nazwy byy mao oryginalne - biuro ZMC
sprzedao Blandowi kilka wczesnych patentw Laszlo Jamfa oraz amerykask fili
berliskiego przedsibiorstwa Glitherius: Farby i Barwniki. Kilka lat pniej, w 1925
roku, w trakcie konsolidowania si, IG kupio od Blanda pidziesit procent udziaw
amerykaskiego Glitheriusa. Bland dosta gotwk, papiery wartociowe i pakiet
kontrolny oddziau Glitheriusa w Berlinie, prowadzonego przez yda nazwiskiem
Pflaumbaum, a owszemowszem, tego samego, dla ktrego pracowa Franz Pkler, pki
zakad si nie spali, a on sam nie wyldowa na bruku. (Znaleli si tacy, ktrzy w tej
tragedii dopatrzyli si rki Blanda, ale oficjalnie obwiniono yda; skonfiskowano jego
majtek, wskutek czego zbankrutowa, a potem, w zgodzie z duchem czasw,
wyprawiono go na wschd razem z jego ziomkami. Naleaoby te ustali zwizek
midzy Blandem a dystrybutorami filmw Ufy", ktrzy tamtego wieczoru wysali
Pklera z afiszami do Reinickendorfu, gdzie spotka Kurta Mondaugena z Verein fur
Raumschiffahrt - nie wspominajc ju o osobnych zwizkach z Achtfadenem, Narri-
schem i innymi ludmi od S-Gerat - a wtedy mielibymy ju struktur godn miana
paranoi. Niestety, w roku 1945 metodom ustalania danych daleko byo do a takiej
skutecznoci. Nawet jeeli podobne powizania istniay, Bland oraz jego nastpcy i
penomocnicy mogli naj rzesz programistw, ktrzy wkroczyliby do gry i zadbali o
to, by wszystkie dostpne informacje byy cakowicie nieszkodliwe. Ludzi pokroju
Slothropa, najbardziej zainteresowanych odkryciem prawdy, skierowano na manowce
snw, psychicznych przebyskw, omenw, kryptografii, narkotycznych epistemologii,
wszystko wirujce w tacu na parkiecie przeraenia, sprzecznoci, absurdu).
Po poarze u Pflaumbauma naleao przebudowa struktur wpyww dokoa Blanda
i jego niemieckich kolegw. Sprawa cigna si kilka lat. Bland wyldowa w
ogarnitym kryzysem St. Louis, na rozmowach z niejakim Alfonso Trcym, absol-
wentem Princeton z 1906 roku, czonkiem St. Louis Country Club, magnatem przemysu
jretrochemicznego, pani Trcy kursuje tam i z powrotem z narczami kwiatw w trakcie
przygotowa do dorocznego Balu Zawoalowanego Proroka, jej m wyprowadzony z
rwnowagi wizyt paru dentelmenw z Chicago w szykownych prkowanych
garniturach, dwubarwnych butach i kapeluszach z rondem zadartym z tyu, wszyscy
trajkocz staccato jak thompson.
- Och, pilnie potrzebuj dobrego elektronika - jkn Trcy. - Co tu robi z tymi
makaroniarzami? Caa dostawa bya do niczego, a teraz nie chc jej z powrotem. Jak im
podskocz, to mnie zamorduj. Zgwac Mabel, pojad do Princeton i ktrej ciemnej
nocy wykastruj mi dzieciaka! Wiesz, co myl, Lyle? e to zmowa!
Wendety, rkawiczki z sygnetami, salonowe trucizny, wszystko to wkrada si teraz
do tej eleganckiej rezydencji, ze zdjciem Herberta Hoovera ustawionym na fortepianie,
godziki w wazonie od Neiman-Marcusa, meble w stylu Bauhausu niczym alabastrowe
powierzchnie makiety miasta (czowiek spodziewa si, e spod sekreta-rzyka wyjedzie
zaraz z terkotem kolejka elektryczna, sznur cystern i chodni na popielatej rwninie
dywanu...). Spietrany Alfonso Trcy siedzi w fotelu, pociga twarz, pomarszczona po
obu stronach nosa i dokoa linii wsw, obwisa od trosk, trzydzieci lat bez jednego
szczerego umiechu (Nawet Laurel i Hardy nie s ju w stanie mnie rozbawi!"). Jak
Lyle Bland mgby si nie wzruszy?
459
- Znajd kogo dla ciebie - mwi, ze wspczuciem dotykajc ramienia Tra-cy'ego.
Dobrze jest mie zawsze inyniera pod rk. Ten, o ktrym myli, skonstruowa przed
paroma laty pierwszorzdny sprzt do podsuchiwania dla wieo opierzonego FBI, w
ramach kontraktu wynegocjowanego przez Instytut Blanda, odstpionego czciowo
Siemensowi w Niemczech. - Bdziesz go mia jutro bladym witem. Przyjedzie
ekspresem. No problem, Al.
- Chod, zerknij - mwi Trcy, wzdychajc ciko.
Wskakuj do packarda i jad do niewielkiego zielonego miasteczka Mouthorgan w
stanie Missouri, gdzie jest stacja kolejowa, garbarnia, kilka domw o drewnianej
konstrukcji i dominujca nad okolic ogromna siedziba loy masoskiej, bez jednego
okna w litych cianach.
Po dugich ceregielach w progu wpuszczaj Blanda i Tracy'ego i prowadz ich przez
wycieane aksamitem sale bilardowe, eleganckie kasyna w wypolerowanym drewnie,
chromowane bary, przytulne sypialnie do wielkiego magazynu na tyach, zaadowanego
po sufit wiksz iloci bilardw elektrycznych, ni Bland kiedykolwiek widzia w
jednym miejscu. Wielka Elka, Grom, O Rany, Wielki wiat cign si dalej, ni oko
siga.
- Wszystkie spieprzone - mwi melancholijny Trcy. - Sam popatrz.
To Folies-Bergeres: czterobarwne licznotki fikaj u gry kankana, zera nakadaj si
na oczy, sutki i cipy, aha, to jeden z tych podniecajcych bilardw, troch ublia
kobietom, ale c, to tylko zabawa!
- Masz dziesiciocentwk?
Dzyng!, wyskakuje kulka, o wos mijajc wysoko premiowan dziurk, hmmm,
zapowiada si ostra jazda, iiiiiingk! Trafia w migacz wart tysic punktw, ale na tablicy
wynikw zapala si tylko pidziesit.
- Widzisz?! - wrzeszczy Trcy, gdy kulka wali jak szalona na sam d, maa szansa,
eby j podbi fliperem, zong! Kurwa, fliper wychyla si w przeciwn stron, a na
tablicy wywietla si KONIEC.
- Koniec? - Bland drapie si w czerep. - Przecie nawet nie...
- Wszystkie s takie. - Trcy a si lini z frustracji. - Sprbuj jeszcze.
Ledwo wyskakuje druga kulka, Bland j traci, nie zdywszy nawet otworzy ust.
Trzecia zagnieda si przy solenoidzie (pomocy, woa rozdzierajcy piskliwy gos,
sma mnie prdem...), dzyngdzyngdzyng, gong, cyfry galopuj na tablicy, 400 000, 675
000, bang!, milion! najwyszy wynik na Frywolnych Pasterkach w dziejach ludzkoci, a
to jeszcze nie koniec, stalowa biedaczka miota si przy cewce, straszliwe drgawki
(owszem, one czuj, te istoty z planetoidy o nazwie Katspiel, krcej po bardzobardzo
eliptycznej orbicie - co oznacza, e mina Ziemi tylko raz, dawno temu, niemal w
czasach ziarnistej pmrocznej Krawdzi, i nikt dzi nie wie, gdzie jest Katspiel ani
kiedy i czy w ogle wrci. To jest ta dobrze znana rnica midzy powrotem a
jednokrotnym nawiedzeniem. Jeeli planetoida miaa do energii, by na dobre opuci
ssiedztwo Soca, to na zawsze osierocia te mie okrge istoty, pozbawione teraz
szansy odnalezienia si w rodzinnym domu, skazane na ycie pod przybranym mianem
oysk kulkowych i kulek do gry w bilard elektryczny - na suenie synnym kciukom"
z Keokuk i Puyallup, Oyster Bay, Inglewood - takim jak Danny D'Allesandro i Elmer
Ferguson, Peewee Brennan i Flash Womack... gdzie oni teraz s? Jak mylisz?
Wszystkich wcielono do woja, jedni polegli na Iwo-jimie, innych dopada gangrena w
niegach ardeskich lasw, szkolenie z obsugi broni, kciuki przypominaj sobie odlege
dziecistwo, may palec na rczce zamkowej M-l, kciuk wpycha adownik, gwatownie
zwolniony zamek trrrACH!, wali w niego, o cho-
460
lera, boli, owszem, egnaj kolejny legendarny graczu, odchodzisz na zawsze w letni kurz,
wracasz do toreb grzechoczcych kulek, bassetw o grubych apach, zapachw
stalowych zjedalni, pracych si w socu), znowu pojawiaj si tancerki kankana,
menady - Folies-Bergeres - zabjczo pikne, uszminkowane umiechnite usta przy
byskajcych lampkach, z gonikw wbudowanych w bilard biegnie galopka
Offenbacha, dugie nogi z podwizkami fruwaj nad agoni tej smutnej sferycznej
dezerterki, wszystkie towarzyszki w poczekalni dr z niepokoju i mioci, odczuwajc
jej bl, bezsilne, bezwadne, pozbawione spryny, doni gracza, mskich problemw
pijaka, wielogodzinnej prni szarej czapki i pustego pudeka na drugie niadanie,
chtne, by potoczy si wedle wasnej prawidowoci przez grujce cewki, .do
gbokich otworw, ktre obiecuj wytchnienie, a tak naprawd wypychaj ci z
powrotem na szlak, zawsze na asce grawitacji, odnajdujesz od czasu do czasu pyciutkie
rynienki innych torw, wielkich torw (dwanacie heroicznych minut na Vir-ginia
Beach, czwartego lipca 1927 roku, pijany marynarz, ktrego statek zaton przy wyspie
Leyte... jeste wykatapultowany, twoja pierwsza trjwymiarowa podr jest zawsze
najlepsza, kiedy stoczye si, to ju nie byo to samo, ilekro za mijasz to
mikrowklnicie, ktre zrobie przy upadku, dostajesz przypieszenia... otrzewiony,
do pewnego stopnia, zajrzawszy w serce solenoidu, zobaczywszy magnetycznego wa i
energi w caej odsonie, z tak bliska, e przechodzisz przemian, e ze skrconych
wektorw siy w tej dziurze wynosisz znajomo mocy, szklistych stepw duszy, to
wanie rozdzielio was na zawsze - id obejrze portret Micheala Faradaya w
londyskiej Tat Gallery, Chyy Mucker-Maffick raz to zrobi, by wypeni czym
pospne popoudnie bez kobiety, i zastanawia si, jak oczy czowieka mog si sta tak
migotliwe, tak zowrogie, tak wiadome w salach penych lku i tego, co niewidzialne...),
gosy kokietek bdcych wiadkami morderstwa staj si piskliwe,* ostro noa,
muzyka zmienia si, coraz wysze tony, zmitoszone poladki plsaj gwatownie,
spdnice trzepocz z kad chwil czerwiesze, zasaniajc coraz wicej przestrzeni,
wirujc ku krwi, ku finaowi w piecu, i jak to dzieci planetoidy Kat-spiel si z tego
wykaraska?
No i wiadomo, w chwili gdy sprawy przybieraj fatalny obrt, opatrzno wskazuje
drog na skr - ta-da, ta-da-da-da!, wiata gasn, pozostaje tylko nikncy ar na
ogolonych policzkach i brodach dwch spekulantw, skulonych przed brykajcymi
dziewcztami, rozedrgany solenoid zamiera, a uwolniona chromowana kulka toczy si z
powrotem do bezpiecznej poczekalni.
- Wszystkie tak dziaaj?
- Ale mnie nabrali - jczy Alfonso Trcy.
- Raz na wozie, raz pod wozem - pociesza go Bland i wanie w tej chwili serwuj
nam repryz Jasnych dni na czarnym rynku" Gerhardta von Glla, z pewnymi mody-
fikacjami czasu, miejsca i... koloru:
Zawsze si znajdzie kolejny dolar,
eby dziao si nie wiem co,
Gdyby na trawie podczas drzemki
Policja nagle ci przyapaa,
Poka aniokom waa -
Potrafisz zarobi kolejnego dolara,
Trzecie oko na szczycie piramidy,
Czowieku, to nie zwidy,
Mruga do ciebie, mwic: Szczaj po niebie!".
461
Gdzie wola jest, tam znajdzie si sposb,
Cho nie wszystkich dotyczy to osb,
Ty eb masz na karku, wic te pocigi
Nie rozwiej w nocy gwizdem twoich snw, uff!
Rzu monet,
Orze, reszka, bdzie super,
Moesz wprawdzie wzi po dupie, ale
Ta wojenka trwa w nieskoczono,
Szukaj dolara, tra-ra-ra-ra-ra!
Wszyscy baseballici w workowatych spodniach, piechota w khaki, osowiae
wreszcie tancerki kankana, take senne ju licznotki w kpieli, kowboje i Indianie z
trafiki, wytrzeszczajcy oczy Murzyni, ulicznicy przy straganach, kobieciarze i krlowe
kina, szulerzy, zezowaci pijacy, uwieszeni latar, bani, asy lotnictwa, kapitanowie
motorwek, biali myliwi na safari i negroidalne mapy czekoksztatne, kucharze w
czapkach kucharskich, ydowscy lichwiarze, wsiochy z dzbanami nielegalnego alkoholu,
koty, psy i myszy z komiksw, bokserzy i grale, gwiazdy radia, kary, kolejowe trampy,
tancerze-maratoczycy, orkiestry swingowe, balowicze z wyszych sfer, konie
wycigowe i dokeje, fordanserki, kierowcy z Indianopolis, marynarze i Polinezyjki w
spdnicach hula, ylaci biegacze olimpijscy, bogacze z workami dolarw pospou
doczaj si wielkim chrem do tej piosenki, tablice wietlne wszystkich bilardw
byskaj wiatem, podstawowe barwy z domieszk odblaskowosci, flipery trzepocz,
dzwonki dzwoni, monety sypi si z otworw co bardziej rozemocjonowanych maszyn,
kady najdrobniejszy dwik i ruch dokadnie na swoim miejscu w tym niesychanie
skomplikowanym ansamblu.
Na zewntrz wityni czyhaj wysannicy organizacji z Chicago, graj w morr,
popijaj kanadyjski bimber ze srebrnych piersiwek, pod marynarkami naoliwione i
wyczyszczone trzydziestki semki, no i oglnie zachowuj si wstrtnie, jak to Wosi,
rzymskokatolicka nieprzystpno w kadej zagniecionej fadzie i ocienionej szczce.
Nie sposb stwierdzi, czy gdzie w drewnianej szufladzie ley zestaw instrukcji
opisujcych dokadnie, jak przestrojono elektryczne bilardy - celowo wywoana
przypadkowo? - czy te to naprawd stao si cakiem mimo woli, dziki czemu
przetrwaaby nasza wiara w awaryjno jako zjawisko pozostajce poza Ich zasigiem...
wiara, e kady bilard z osobna, w swej niewinnoci, zaszwankowa po tysicach nocy w
parowozowniach, burzach z piorunami w Wyomingu, godnych koca wiata, ktre
atakuj twoj odsonit gow, amfetaminie na parkingach, dymie papierosowym,
drapicym powieki od wewntrz, morderczych poszukiwaniach drogi wyjcia z tego
nieustpliwego gwna... czy te sportowe zabawki sprowadzili z osobna gracze bdcy na
zawsze nieznajomymi? Uwierz: wypocili, skopali, wypakali, strzaskali, utracili na
zawsze rwnowag - pojedyncz ruchliwo, ktrej nigdy nie usyszae, jedno
niewiadom samej siebie, cisz, ktr encyklopedyczne opowieci wypeniy
dostateczn liczb czynnikw, inicjaw, rzecznikw i niedoborw, by udaremni nam
ich odnalezienie... lecz przez chwil, wskutek wydumanej pompy mafii i masonerii,
skupi si tutaj, na zapleczu wityni w Mouthorgan, szykowny chaos, ktry podda
sprawdzianowi umiejtnoci specjalisty cignitego przez Blanda, niejakiego Berta
Fibla.
Po raz pierwszy nazwisko tego czowieka pado na ustpowcu. W dawnych czasach
szybownictwa Fibel zahacza i rozciga liny gumowe dla Horsta Achtfadena.
462
Zosta na ziemi. Potem pojecha ze swym przyjacielem do Peenemiinde - pojecha? - czy
to ju nie przesada z t paranoj, przecie nie miaoby to adnego uzasadnienia - c,
nazwij to zacienianiem powiza Blanda z Achtfadenem, jeli chcesz. Fi-bel pracowa
dla Siemensa w czasach, gdy koncern ten nalea do trustu Stinnesa. Oprcz prac
konstruktorskich zajmowa si szpiegostwem gospodarczym. Skutkiem tego w gr
wchodzi rwnie kwestia zobowiza wobec Vereinigte Stahlwerke, cho akurat teraz
Fibel pracuje w fabryce Genera Electric w Pittsfield, stan Massachusetts. Nic dziwnego,
przecie w interesie Blanda byo zainstalowa swojego czowieka w Berkshire,
domylasz si moe dlaczego? Brawo, tak: eby mie oko na dorastajcego Tyrone'a
Slothropa. Blisko dziesi lat po ubiciu interesu IG Farben atwiej jest zleci obserwacj
modego Tyrone'a Lyle'owi Blandowi.
Ten Fibel, Szwab o kamiennej twarzy, to geniusz solenoidw i przecznikw. Do-
cieka, jak te maszynki si urway", by uy tutejszego okrelenia, jest grzeszn strat
czasu - od razu zagbia si w topologie i kody kolorw, smrd topionej kalafonii
wscza si do sal bilardowych i salonw, Schnipsel tu i wdzie, wymruczane te", raz
lub dwa, i zanim si obejrzysz, wikszo dziaa jak naley. Daj gow, e w
Mouthorgan jest teraz mnstwo szczliwych masonw.
W rewanu za ten dobry uczynek Lyle Bland zostaje przyjty do masonerii, co
generalnie niewiele go obchodzi. W loy znajduje dobre towarzystwo, wszelkie wygody,
ktre przypominaj mu o jego mskoci, a nawet nawizuje uyteczne znajomoci
handlowe. Poza tym jest drtwo jak w Radzie Doradczej do spraw Gospodarczych.
Niemasoni kiepsko si orientuj w tym, co si dzieje, cho raz na jaki czas co
wypywa, ujawnia si i zaraz z chichotem daje nura, a ty, biedaku, zostajesz bez faktw,
ale za to z ca kup okropnych podejrze. No bo niektrzy ojcowie zaoyciele te byli
wolnomularzami. Wci kry ta hipoteza, e Stany Zjednoczone to w gruncie rzeczy
wszechogarniajcy masoski spisek, urzeczywistniony przez grup wybracw,
zwanych Muminati. Trudno patrze na to oko wieczce piramid na kadym banknocie
jednodolarowym i nie wierzy choby troszeczk w t histori. Zbyt wielu anarchistw
w dziewitnastowiecznej Europie byo masonami - Bakunin, Proudhon, Saverio Friscia -
eby uzna to za czysty przypadek. Wyznawcy spiskowej teorii dziejw - s wrd nich
nie tylko katolicy - mog zawsze mie pewno, e jeeli zawiedzie wszystko inne, to
wolnomularze na pewno dostarcz im dreszczyku emocji i paru zagadek do rozwikania.
Jedna z najlepszych opowieci o niesamowitych masonach mwi, e doktor Livingstone
(czyli ywy kamie"? A tak, tak...) zawdrowa do wioski w, nie, nawet nie w sercu, ale
w podwiadomoci Czarnego Ldu, do plemienia, ktrego nikt wczeniej nie widzia -
przy ognisku cisza jak makiem zasia, niezgbione spojrzenia, ale co tam, Lndngstone
podchodzi do wodza i pozdrawia go po masosku - wdz rozumie gest, rewanuje si
tym samym, umiechnity od ucha do ucha, i nakazuje swoim ludziom okaza obcemu
bratersk gocinno. Nie zapominajmy jednak, e doktor Livingstone, podobnie jak
Wernher von Braun, urodzi si blisko wiosennej rwnonocy, tote musia stawi czoo
wiatu z najbardziej osobliwego punktu zodiaku... Pamitajmy te, skd w ogle wziy
si te masoskie misteria. (Sprawd u Ishmaela Reeda. On wie wicej, ni znalazby
tutaj).
Naley te wspomnie o masonie z Missouri, niejakim Harrym Trumanie: siedzi w
gabinecie jako pan ycia i mierci, wanie teraz, w sierpniu 1945 roku, z palcem na
atomowej echtaczce pani Enoli Gay, i szykuje si do przerobienia stu tysicy Azjatw w
miaki osad po skwarkach tuszczu, wtartych w stopione gruzowisko ich miasta na
Morzu Wewntrznym...
463
Gdy Bland doczy do loy, zwyrodniaa masoneria ju od dawna bya tylko kolej-
nym klubem przedsibiorcw. Wstyd. Z upywem wiekw najprzerniejsza inicjatywa
handlowa doprowadzia do atrofii receptorw czuciowych i obszarw mzgu, wskutek
czego dla wikszoci czonkw ryty stay si niczym wicej - a moe nawet jeszcze
mniej - ni czcz maskarad. Nie dla wszystkich jednak. Raz na jaki czas trafia si za-
cofany osobnik. Lyle Bland okazuje si jednym z takich.
Magia w masoskich rytach jest bardzo, ale to bardzo starej daty. W dawnych cza-
sach odnosia skutek. Z upywem stuleci jednak zaczto j wykorzystywa jako wido-
wiskow opraw dla utrwalania wieckich pozorw wadzy, zatracia wic swoj y-
wotno. Mimo to sowa, gesty i mechanizmy zachoway si w nienaruszonej postaci
przez tysiclecia, przez lata ponurej racjonalizacji wiata, tote magia wci w nich jest,
cho w stanie upienia, i trzeba tylko dotyku wraliwej doni, by si ockna.
Po pnowieczornych spotkaniach Bland wraca do domu w Beacon Hill, ale nie
mg zasn. Kad si na leance w gabinecie, nie mylc o niczym w szczeglnoci, i
w pewnej chwili a nim rzucao, serce walio motem, bo zdawa sobie spraw, e gdzie
przed chwil przebywa, nie rejestrujc upywu czasu. W akustycznym holu godziny
wybija stary zegar w stylu american empire. Ozdobne lustro, wasno Blan-dw od
pokole, skupiao w swoim rtciowym stawie obrazy, na ktre Lyle nie mia odwagi
spojrze. W innym pokoju jego ona - same ylaki i dewocja - pojkiwaa we nie. Co
si dziao?
Nastpnej nocy po spotkaniu, z powrotem na leance w domu, u boku Wall Street
Journal", ktry zamieszcza wycznie znane mu rewelacje, Lyle Bland opuci swoje
ciao, unoszc si mniej wicej na p metra, twarz do sufitu, uwiadomi sobie, co si
dzieje, i raptem aaach!, szuuuu! - wrci. Lea przeraony bardziej ni kiedykolwiek w
yciu, bardziej ni w lesie Belleau - nie z powodu opuszczenia ciaa, lecz wskutek
wiadomoci, e to dopiero pierwszy krok. Nastpnym bdzie przewrt w powietrzu i
spojrzenie na siebie z gry. Zda sobie spraw, e wybra si w podr, z ktrej nie moe
si wycofa.
Dopiero po miesicu lub dwch uda mu si przewrt. Gdy wreszcie tego dokona,
mia wraenie, e to nie by przewrt w przestrzeni, lecz w jego osobistych dziejach.
Nieodwoalny. Bland, ktry powrci do bezwadnej biaej powoki, lecej brzuchem
do gry na kanapie, z odlegoci tysicy lat, by ju zupenie kim innym.
Wkrtce coraz wicej czasu spdza na leance w gabinecie, a coraz mniej w biurze
przy State Street. ona, ktra nigdy nie kwestionowaa jego poczyna, snua si bez celu
po pokojach, zagadywaa go wycznie o sprawy domowe, czasem uzyskujc odpowied
na zadane pytanie, jeeli Bland akurat przebywa w swoim ciele, najczciej jednak
musiaa si zadowoli milczeniem. W domu zaczli skada niezapowiedziane wizyty
dziwaczni osobnicy. Niewydarzecy, cudzoziemcy o niadej, oliwkowej skrze, z
kaszakami, jczmykiem, cystami, do tego wiszczce puca, zepsute zby, krtsza noga,
martwy wzrok albo - co gorsza - nieobecny umiech. Wpuszczaa ich i prowadzia do
gabinetu, ktrego drzwi zamykay si ostronie przed jej nosem. Syszaa tylko pomruk
gosw mwicych w obcym jzyku. Ludzie ci uczyli jej ma technik podrowania.
W konkretnej przestrzeni geograficznej zdarzay si, rzadko wprawdzie, podre aa
pnoc po bardzo niebieskich, ognicie niebieskich morzach, zimnych i skutych ter, ku
ostatnim bastionom lodu. Nasza zdolno osdu zawioda fatalnie: skupilimy ca
uwag na Pearych i Nansenach, czyli tych, ktrzy powrcili - gorzej, ich wysiki
nazwalimy sukcesem", cho im si nie powiodo. Wrcili po saw, po chwa, i
wanie dlatego przegrali. Za Johna Franklina i Salomona Andreego wylewalimy
464
tylko zy: opakiwalimy ich kopce i koci, tote wrd ndznych zamarznitych resztek
nie zwrcilimy uwagi na anonsy o ich tryumfie. W czasach, gdy technika umoliwia
nam odbywanie podobnych wdrwek bez najmniejszego trudu, dawno ju zatracilimy
zdolno rozrniania midzy zwycistwem a porak.
Co Andree znalaz w polarnej ciszy, co powinnimy byli usysze?
Bland, wci nowicjusz, nie wyzby si jeszcze upodobania do halucynacji. Wie,
gdzie si znajduje, gdy dokd wyrusza, lecz po powrocie wyobraa sobie, e podr-
owa w gb dziejw: tymi dziejami jest umys Ziemi; istniej pokady historii, lece
bardzo gboko, przypominajce zoa wgla i ropy naftowej w ciele Ziemi. Cu-
dzoziemcy siedz w gabinecie, scz mu do ucha szeleszczce goski, zostawiaj
wstrtn warstewk mastki na wszystkim, czego si tkn, prbuj przeprowadzi go
przez ten etap, wyranie zniecierpliwieni tym, co postrzegaj jako styl nuworysza i
prniaka. Bland wraca i gldzi o osobach napotkanych po drugiej stronie, o czonkach
astralnego IG, ktrych misja - dawa to do zrozumienia Rathenau ustami medium Petera
Sachsy - wykracza poza wieckie dobro i zo: rozrnienia tego typu nie maj tam
adnego sensu...
- Sssgoda, sssgoda - wszyscy patrz na niego - ale w takim razie dlaczego mwi pan
o ciele i umyle? Po co taka przeciwstawno?
Nieatwo pogodzi si z zaskakujcym odkryciem, e Ziemia jest yjc istot, z
ciaem i psyche, zwaszcza po tylu latach postrzegania jej jako wielkiej niemej bryy,
tote Bland czuje si jak dziecko; zdaje sobie spraw, e w zasadzie nie powinien si
przywizywa do tego wraenia, ale c, zakochuje si w swoim oszoomieniu, w
wiadomoci odnalezienia tego poczucia, mimo e stao si to tak pno, mimo e wie,
i wkrtce bdzie musia si tego wyrzec... Pomyl: przekona si, e Grawitacja, brana
zawsze za oczywisto, jest czym niesamowitym, mesjanistycznym, poza-zmysowym
w cieleumyle Ziemi... czym, co przygarno do jej witego rodka pozostaoci
wymarych gatunkw, skupio, upakowao, odmienio, poprzestawiao i poprzetykao
molekuy, ktre wydobywaj z powrotem na powierzchni kabalici od smoy wglowej
z tej drugiej strony, ci napotykani przez Blanda podczas jego podry, odparowujc je,
rozczepiajc, rozbudowujc do byle permutacji uytkowej magii, po^ftuleciach od
wyeksploatowania nadal odnajdujc kolejne molekularne strzpy, czc je bez koca w
nowe syntetyki - Zapomnij o nich, nie s lepsze ni kelipot, skorupy zmarych, nie
wolno ci traci na nie czasu...".
Reszta nas, nieprzeznaczonych do owiecenia, pozostawionych na powierzchni
Ziemi, zdanych na ask Grawitacji, ktr dopiero uczymy si rozpoznawa i mierzy,
bdzi musi po manowcach przodomzgowej wiary w Kapitalne Korelacje, w nadziei
e dla kadego psi-syntetyku wydartego duszy Ziemi istnieje po tej stronie wiecka
molekua, mniej wicej zwyka, nazwana - grzebiemy niestrudzenie wrd plastikowych
mieci, znajdujc w kadym Gbsz Donioso, prbujc uporzdkowa je wszystkie
jak czony szeregu potgowego w wysikach dotarcia do tej potnej i tajemnej Funkcji,
ktrej nazwy, podobnie jak rekonstruowanych imion Boga, nie mona wymwi...
plastikowy saksofon nienaturalny tembr, butelka szamponu wizerunek ego, praona
kukurydza frajda jednokrotnego uytku, artyku gospodarstwa domowego owiewki dla
wiatru percepcji, mae buteleczki rodki uspokajajce, paczki misa zamaskowanie rzezi,
torebki z pralni chemicznej duszenie noworodkw, szlauchy ogrodowe pojenie pustyni
bez koca... zgrupowa to wszystko, w ich schludnej trwaoci i naszym stanie
pominicia... dostrzec w tym sens, odnale najlichsze ziarenko prawdy w masowym
powielaniu, w masowych odpadach...
465
30. Tcza Grawitacji
Szczciarz z Blanda, e jest od tego wolny. Pewnego wieczoru zwoa ca rodzin
przed leank w gabinecie. Lyle junior przyby a z Houston, dygoczc od napadu grypy
wskutek kontaktu ze wiatem, w ktrym klimatyzacja nie jest niezbdna do ycia. Clara
przyjechaa z Bennington, a Buddy zjawi si kolej z Cambridge.
- Jak dobrze wiecie - zacz Bland - ostatnio nieco podrowaem. - Mia na sobie
zwyczajn bia bluz, a w rku trzyma czerwon r. Wyglda niezdrowo, jak potem
wszyscy zgodnie uznali: oczy i skr znamionowaa rzadko spotykana przezroczysto,
widywana chyba tylko w wiosenne dni, na pewnych wysokociach, tu przed wschodem
soca. - Odkryem - cign - e za kady razem, kiedy si tam wybieram, podruj
coraz dalej. Dzi zamierzam wyjecha na zawsze. Chciaem si wic z wami poegna i
zapewni, e niczego wam nie zabraknie. - Widzia si wczeniej ze swoim przyjacielem
Coolidge'em (Upaem") Crootkym - z firmy Sam 0'Tnick, Lihy, Koshmar, De Brutus &
Crootky z siedzib przy State Street -by zabezpieczy finanse rodziny. - Chc, ebycie
wiedzieli, e wszystkich was kocham. Zostabym tutaj, gdybym mg, ale musz odej.
Mam nadziej, e to zrozumiecie.
Jeden po drugim czonkowie rodziny podchodzili do leanki, by si poegna. Po
pocaunkach i uciskach doni Bland uton po raz ostatni w objciach swojej kanapy,
zamknwszy oczy, z bladym umiechem na twarzy... Po chwili poczu, e si unosi.
Obecni nie potrafili jednoznacznie ustali dokadnej pory. Okoo wp do dziesitej
Buddy wyszed do kina, eby obejrze Narzeczon Frankensteina", a pani Bland okrya
pogodne oblicze przykurzonym perkalem, podarowanym przez krewn, ktra nigdy nie
umiaa si wstrzeli w jej gust.
DDDDDDD
Wietrzna noc. Wieczka onierskich puszek dzwoni na placu apelowym. Znudzeni
wartownicy wicz salutowanie Gwardii Krlewskiej. Niektre porywy wichru s tak
silne, e bujaj dipami, a nawet pustymi dwuiptonwkami i pikapami cywilw -
amortyzatory jcz gboko, jak w mczarniach... Na szczytach wiatru koysz si ko-
rony sosen, cignce si nad ostatnim uskokiem piasku w Morze Pnocne...
Maszerujc ranym krokiem, cho nie w nog, po tym pooranym przez ciarwki
terenie dawnej fabryki Kruppa, doktorzy Muffage i Spontoon nie wygldaj jak
spiskowcy. Na pierwszy rzut oka wziby ich za przyczek londyskiego dostojestwa
w pogronym w mrokach Cuxhaven - turyci w tej na wp cywilnej kolonii
sulfonamidw wtrconych do studzien krwi, strzykawek, opasek uciskowych, uzale-
nionych oficerw medycznych i sadystycznych sanitariuszy, kolonii, od ktrej dotd
trzymali si z dala, Bogu jedynemu dziki, bo brat Muffage'a jest szych w Minister-
stwie, a Spontoon zosta oficjalnie pozbawiony praw wykonywania zawodu z racji
dziwnego histerycznego stygmatu - w ksztacie asa pik i w takim samym kolorze -ktry
w chwilach silnego stresu pojawia si na lewym policzku z jednoczesnym atakiem ostrej
migreny. Zaledwie kilka miesicy temu byli zmobilizowani nie gorzej ni kady inny
brytyjski obywatel, a wic gotowi spenia polecenia wadz. Lecz co do obecnej misji,
hm, obaj maj spnione, powojenne ju wtpliwoci. Jak szybko w dzisiejszych
czasach toczy si historia.
- Nie rozumiem, dlaczego poprosi akurat nas - mwi Muffage gosem nazbyt chyba
melodyjnym jak na czowieka o jego posturze, gadzc si po dorodnej hisz-
466
paskiej brdce (gest, ktry tylko wyglda na tik). - Przecie wie, e nie robiem czego
takiego od dwudziestego sidmego.
- Ja asystowaem przy paru na stau - wspomina Spontoon. - To byo w czasach tej
mody w zakadach dla obkanych, no wiesz.
- Ja ci mog wymieni kilka pastwowych instytucji, gdzie to cigle jest w modzie. -
Wsplny chichot, peen brytyjskiego weltschmerzu, ktry wyglda tak niemio na
twarzach dotknitych nim ludzi. - Zaraz, Spontoon, to ty raczej wolaby asystowa, tak?
- Och, jak chcesz, tak albo siak. Przecie i tak nie bdzie adnego egzaminatora,
ktry nam wystawi oceny.
- Nie bybym taki pewien. Nie syszae? Nie zauwaye niczego?
' - Zauwayem. Gorliwo.
- Obsesj raczej. Zastanawiam si, czy Pointsman nie traci nad tym kontroli... -
Wypowiada te sowa jak James Mason: t(h)raaci, khontroli.
Patrz jeden na drugiego, za obiema twarzami przepywaj osobne nocne prze-
strzenie, pene schronw Marstona i zaparkowanych aut. Wiatr przynosi zapach sonej
wody, play, benzyny. W oddali radio nastawione na program wojskowy rozbrzmiewa
organami Sandy'ego MacPhersona.
- Och, wszyscy... - zaczyna Spontoon, ale zawiesza gos.
- Jestemy na miejscu.
Rozwietlone biuro obwieszono zdjciami czerwonoustych panienek o koczynach
jak kiebaski. W rogu syczy maszynka do kawy. Czu zjeczay tuszcz garbarski. Przy
biurku siedzi kapral, nogi na blacie, nos utkwiony w komiksie z krlikiem Bugsem.
- A, Slothrop - odpowiada na pytanie Muffage'a - tak, tak, ten jankes w tym, no, w
kostiumie wini. Cigle wchodzi albo wychodzi. Zdrowo stuknity. A wy to co, MI 6
albo co?
- Nie wolno nam o tym mwi - warczy Spontoon. Przybiera poz Naylanda Smitha.
-Wiecie, kapralu, gdzie moemy znale niejakiego generaa Wiverna?
- O tej porze? W skadowisku alkoholu najpewniej. Idcie, panowie, wzdu torw,
podajcie za haasem. Gdybym nie mia suby, sam bym tam by.
- "W kostiumie wini? - Muffage marszczy czoo.
- Wielkim cholernym kostiumie wini, to-rowo-niebieskim, jak Boga kocham -
zarzeka si kapral. - Rozpoznacie go od razu. Nie macie panowie przypadkiem wolnego
papierosa?
Id wzdu torw, obok trzypitrowych platform i cystern; po chwili dobiegaj ich
odgosy hucznej zabawy.
- Skadowisko alkoholu?
- Paliwa dla hitlerowskich rakiet, jak syszaem. Ciekawe, czy doprowadz ktr-
kolwiek do uytku.
Pod parasolem z nagich arwek zebra si tum onierzy, amerykaskich mary-
narzy, dziewczt z Instytutu Marynarki, Wojsk Ldowych i Lotnictwa oraz niemieckich
Frdulein. Wszyscy brataj si na caego, w haasie, ktry, gdy Muffage i Spontoon
docieraj na skraj zbiegowiska, przemienia si w piosenk, a porodku, majc niele w
czubie, z rkami obejmujcymi dwie umiechnite, wymitoszone lalunie, rumiana
twarz nabrzmiaa apoplektycznym fioletem, stoi wodzirej, czyli ten sam genera Wivern,
ktrego Muffage i Spontoon ostatnio widzieli u Pointsmana w Dwunastym Domu. Z
cysterny, o ktrej zawartoci - siedemdziesiciopicioprocentowym roztworze alkoholu
etylowego - informuj bialutkie litery, wypisane na boku, stercz tu
467

i wdzie kurki, pod ktre balowicze podstawiaj niewiarygodne iloci menaek, por-
celanowych kubkw, dzbankw do kawy, wiader i innych naczy. Do akompaniamentu
ukulele, kazoo, organkw ustnych i wszelkiego rodzaju prowizorycznych prze-
szkadzajek" z metalu rozbrzmiewa piosenka, ktra jest niewinnym hodem na cze
powojnia, wyrazem nadziei, e koniec niedoborw, koniec mizerii jest bliski:
Pora
Napcha kadun!
Kadun pora napcha!
Otwieraj lodwk -
Brzuch napeni czas,
Czas napeni brzuch.
Skoro zjade ju,
Teraz zjedz za dwch!
Kadun pora napcha,
Napcha kadun pora.
Rzecz niby zwyka, a czujesz, e yjesz.
ycie boskie jest,
Gdy zjesz, zaksisz i spoyjesz!
Przez kolejnych osiem taktw paeczk przejmuje chr onierzy i marynarzy, przez
nastpnych osiem dziewczta, dalsze genera Wivern piewa solo, kocwk tutti. Potem
graj same ukulele i kazoo, wszyscy tacz, czarne chustki smagaj jak wsy
epileptykw, delikatne wstki rozsupuj si, wypuszczajc na wolno lune loczki,
rbki sukienek zadarte, by odsoni byskajce kolana i halki wykoczone przedwojenn
kluniack koronk, ktre w biaym wietle s krtkotrwaym trzepotem przydymionych
nietoperzy eh skrzyde... przy ostatnim refrenie panowie formuj krg zgodnie z ruchem
wskazwek zegara, panie w przeciwnym kierunku, a muzycy tworz dese ry,
porodku ktrej umiechnity oblenie moczymorda genera Wivern, z kuflem w apie,
zostaje podwignity ku grze niczym wyprony supek kwiatowy.
Chyba jedynym czowiekiem oprcz dwch przybyych chirurgw nieuczestnicz-
cym w zabawie jest marynarz Sperman Bodine, ktrego ostatni raz widzielimy, pa-
mitasz moe, jak grucha sobie w wannie z Trudi w berliskim mieszkaniu Sauego.
Powany i trzewy, odziany w nieskazitelny biay drelich, przechadza si wrd balo-
wiczw, gste wosy wypezaj z rkaww i trjktnego wycicia pod szyj, takie
mnstwo, e zeszej nocy miertelnie wystraszy potencjalnego kontrahenta z Indo-chin z
dostaw blisko tony indyjskiej maryki, bo ten wzi go za morsk odmian yeti, czyli
Czowieka niegu. eby zrekompensowa sobie storpedowany interes, Bodine prbuje
dzi wieczorem wypromowa Pierwsz Midzynarodow Walk na Wi-delczyki do
Pikli, midzy jego koleg z zaogi Averym Purfle'em a angielskim komandosem
nazwiskiem St. John Bladdery.
- Przyjmuj zakady, stawiajcie, stawiajcie, szanse s rwne, pidziesit na
pidziesit - ogasza uprzejmy krupier Bodine, przeciskajc si przez zwarty tum,
niejedno ciao w niezbyt pionowej pozycji, kudata do ciska zwitek banknotw
okupacyjnych. Drug od czasu do czasu rozciga wielki marynarski konierz swojej
bluzy i wydmuchuje w niego nos, keczka na podkoszulku poyskuj, arwki tacz na
wietrze wywoanym smarkaniem, kilka jego cieni miota si w rnych kierunkach i
zlewa z innymi.
468
- Witaj, tata, chcesz opiata? - Malutkie czerwone oczka w rowej galarecie za
miast twarzy i umiech skpca. To Albert Krypton, ambitny sanitariusz z U.S.S.
John Badass", ktry wyciga teraz z sekretnej kieszeni bluzy szklan fiolk pen
biaych tabletek. - Kodeina, onierzu, jest cudowna, masz.
Bodine kicha gwatownie i wyciera glut rkawem.
- Nie pomaga na przezibienie, Krypton. Dziki. Widziae Avery'ego?
- Jest w wietnej formie. Trenowa do ostatniej chwili, gdy zaszedem do pomp.
- Posuchaj, stary kumplu - mwi przedsibiorczy eglarz. To jest zaszyfrowane
zamwienie na trzy uncje kokainy. Bodine wyciga kilka zmitych banknotw. -0
pnocy, jeli dasz rad. Powiedz mu, e po walce spotkamy si u Putziego.
- Zaatwione na mur-beton. Ej, zagldae ostatnio pod koszary? - Chodz suchy, e
onierze z Indochin i Birmy graj tam w kulki pigukami opium. Mona zebra ich ze
sto, nawet jeli ma si dwie lewe rce. Sanitariusz Krypton wkada pienidze do kieszeni
i odmaszerowuje, zginajc kciuk i rozmylajc o tej sprawie, przeciska si przez tum,
obmacujc ciaa po drodze, przystajc, by z uski artyleryjskiej ykn ytni z sokiem
grejpfrutowym, sprzedajc tu i wdzie tabletk kodeiny. Przeywa krtkotrway napad
paranoi na widok dwch andarmw w czerwonych beretach, ktrzy gaszcz
wymownie swoje paki i posyaj mu - jak sobie wyobraa - znaczce spojrzenia.
Odfruwa wic w noc, szybuje po ciemnym niebie. Napdza go prawnie zastrzeona
mieszanka, znana jako Bkit Kryptona, jest to wic oszaamiajcy lot, nie bez chwil
zamroczenia, wprost do apteki.
Gdzie jego znajomek, aptekarz Birdbury, dyryguje i jednoczenie piewa ostatni akt
Mocy przeznaczenia" dobiegajcy z trzaskiem z Radia Luxemburg. Kapaczka si
zatrzaskuje na widok pikujcego Kryptona. Marynarzowi towarzyszy bowiem gi-
gantyczna, wielokolorowa winia, pluszowa sier zmierzwiona tu i wdzie, co jeszcze
poszerza palet barw.
- Mikrogramy - puka si Krypton teatralnie w czoo - mikrogramy, nie miligramy.
Birdbury, daje co, bo przedawkowaem.
- . - Wysokie czoo aptekarza marszczy si operowo.
Krypton idzie na zaplecze, midzy pki, i przez butelk rodkw umierzajcych
gapi si na rozwietlone pomieszczenie, pki opera nie dobiegnie koca. Wraca w
chwili, gdy winia pyta:
- A dokd mg si wybra?
- Mam j z trzeciej rki - mwi Birdbury, kadc na blacie strzykawk, ktrej uywa
jako paeczki dyrygenckiej. - Zagadaj Kryptona, on obraca si w szerokich krgach.
- Witaj, sonko, podziel si szczepionk.
- Podobno Springer ma si dzisiaj zjawi.
- Pierwsze sysz. Ale id do lokalu Putziego, na co czekasz? Tam si wszystko
krci.
winia patrzy na zegar cienny.
- Mam dzisiaj napity harmonogram.
- Posuchaj, Krypton, w kadej chwili moe tu przyj fisza z GOSPS-u, wic jak
co... to... no wiesz...
Targuj si o cen trzech uncji kokainy. winia dyskretnie odsuwa si na bok i
wertuje News of the World". Nastpnie, przyklejajc tam do obnaonej nogi ostatni
buteleczk z krysztakami, Krypton zaprasza wszystkich na walk na wi-delczyki.
- Bodine zebra niez pul zakadw z caej Strefy.
469
- Marynarz Bodine? - pyta zdumiona winia.
- Raczej Krl Cuxhaven, Wieprzku.
- Kiedy zaatwiem dla niego jedn spraw w Berlinie. Powiedz mu, e Rocket-man
go pozdrawia.
Otwierajc buteleczk, eby sprawdzi towar, Krypton, nogawka podcignita,
nieruchomieje i wytrzeszcza gay.
- Ten hasz?
- Ehe.
Wciga nosem - prawa dziurka, lewa dziurka - porzdn szczypt puszystej bieli.
wiat si klaruje. Glut twardy jak pi dawi gardo Kryptona. Poczdamski Odbir ju
od dawna naley do folkloru Strefy. Czy ta winia prbuje zdyskontowa saw
Rocketmana (w ktrego istnienie Krypton tak do koca nie wierzy)? Kokainowe
podejrzenia, przyczajone i wredne jak szczury... byszczce buteleczki w tysicach
kolorw, gosy z radia, fady kudatej gstwiny i apsko, gdy Krypton wyciga rk, by
pogaska... nie, winia nie szuka tu niczego, to nie gliniarz, handlarz te nie, ani
naganiacz...
- Chciaem poczu sier - mwi.
- Nie ma sprawy.
Nagle w drzwiach roi si od czerwonych beretw, pasw i mosidzu. Krypton stoi
nieruchomo z zakrtk od buteleczki w rku.
- Jest tu Slothrop? - Dowodzcy sierant wlizguje si do rodka, do oparta na
pistolecie.
winia z ca powag zerka na Birdbury'ego, ktry krci gow, nie, to przecie nie
ja.
- Ja te nie - czuje si w obowizku zaprzeczy Krypton.
- Kto da cynk - mruczy winia uraonym tonem.
- Cofnij si - szepcze Albert. Do andarmw: - Przepraszam.
Podchodzi do wycznika w cianie, pstryk, ciemno, krzyki, Slothrop pdzi obok
lady Birdbury'ego, bc, wprost na wysoki rega z lekarstwami, od ktrego odbija si
somianym brzuchem i ktry wali si na kogo innego, z przeraliwym hukiem tukcego
si szka - dalej ciemnym korytarzem, rce wystawione, eby wyczuwa drog, do
tylnego wyjcia, gdzie natyka si na Kryptona.
- Dziki.
- Szybko.
Wiej na wschd, w stron aby i dokw, tupic gono, lizgajc si w kauach
bota, potykajc o koleiny, wiatr wkrada si midzy schrony Marstena, choszcze ich po
twarzach, spod dzwonw" Kryptona wystrzelaj biae rozpryski kokainy. Z tyu
andarmi wrzeszcz i byskaj latarkami, ale chyba zgubili trop. To dobrze.
- Droga wybrukowana jest t kostk - nuci Krypton melodyjnie - wybrukowa
na t kostk - a co to, czy on, tak, plsa...
Po chwili dobiegaj zziajani na nabrzee, gdzie zacumowa Badass" i cztery inne
szarawe jednostki i gdzie akurat toczy si zapowiedziany pojedynek na widelczyki w
rodku falujcego, wiwatujcego zbiegowiska pijanych onierzy i cywilw. ylasty
Avery Purfle, bokobrody przylizane w bladym wietle jak focze futro, jabko Adama ty-
kajce nerwowo w gardle, cztery, pi taktw na minut, kry dokoa przeciwnika, kt-
rym jest pogodny, wielki jak w St. John Bladdery, obaj z widelczykami na sztorc, za-
ostrzone zbki byskaj.
Krypton upycha Slothropa w pojemniku na mieci i idzie odszuka Bodine'a. Po
kilku pozorowanych atakach Purfle wyprowadza pchnicie byskawicznie jak wal-
470
czcy kogut. Ciciem z wysoka* ktrego Bladdery'emu nie udaje si sparowa, przecina
bluz komandosa i rani go do krwi. Natychmiast chce odskoczy, ale przemylny Anglik
zdy postawi nog w wielkim buciorze na jego pbucie, przy szpila jc napastnika w
miejscu.
Promotor Bodine i jego dwaj zawodnicy s rodzynkami wiadomoci w tym zakal-
cowym ciecie: poowa widzw znajduje si ju na skraju bogiego zamroczenia, druga
poowa nie bardzo wie, co si dzieje. Niektrzy myl, e Purfle i Bladdery naprawd si
nie lubi. Inni, e w gruncie rzeczy ogldaj kabaret, tote miej si w nieodpowiednich
momentach. Raz po raz w gbi nocy, na pokadach okrtw wojennych, jarz si
paciorki oczu, ktre patrz i patrz...
Purfle i Bladdery jednoczenie zadaj ciosy i raptem znajduj si corps a corps -z
przeraliwym zgrzytem i brzdkiem widelczyki klinuj si, okcie napite i znieru-
chomiae. Wynik waki zaley teraz od inwencji Purfle'a, bo Bladdery najwyraniej
moe tak sta ca noc.
- Rocketman tu jest. - Krypton cignie Bodine'a za zasmarkany i pomity konierz. -
Przebrany za wini.
s

- Nie teraz, czowieku. Masz?...
- Ale wali za nim pocig. Gdzie go schowamy?
- A co mnie to obchodzi, to jaki dupek i tyle. Podrbka. Prawdziwego Rocket-mana
by tu nie byo.
Purfle szarpie praw rk do tyu, pochylajc si zarazem w bok, wykrcajc wi-
delczyk sczepiony z broni przeciwnika, wskutek czego komandos traci rwnowag i by
si ratowa, przesuwa nog, puszczajc stop Amerykanina, ktry zrcznie uwalnia swj
sztuciec i odskakuje do tyu. Bladdery odzyskuje rwnowag i rusza cikim krokiem w
pogo, sondujc przestrze seri pchni, nastpnie przerzuca wi-delczyk do lewej doni
i zaskakuje Purfle'a ciciem, ktre muska go w szyj, o wos mijajc ttnic. Krew
tryska na bia bluz, czarna w wietle lamp ukowych. Pot i zimne cienie gnied si
mrocznie pod pachami obu mczyzn. Oszalay z blu Purfle rzuca si na Bladdery'ego,
mci broni na olep, ciach, ciach, ale komandos nie cofa si nawet o krok, cyrkowe
uniki ciaa od kolan w gr, po chwili chwyta przeciwnjka za prawy nadgarstek i obraca
nim parokrotnie, jak dziewczyn w tacu, tnc przy kadym piruecie jego jabko Adama,
gotw zakoczy walk. Podnosi oczy, rozglda si, zdyszany, spocony, szukajc
jakiego orodka wadzy, ktry powie mu, co powinien teraz zrobi.
A tu nic: wszyscy pi, rzygaj albo dygocz nieprzytomnie, upiorny kwiatowy odr
alkoholu etylowego, trzewy Bodine liczy pienidze. Nikt nie kibicuje. Nagle Bladdery i
Purfle uwiadamiaj sobie, jak na komend, zczeni ostrym widelczykiem do pi-kli i
tym drobnym ruchem, potrzebnym, by zapeni ich wsplny wiat mierci, e nikt nie
mwi wyranie o walce do samego koca, prawda? e uzgodniono tylko, i zwycizca
dostanie cz puli, tote najrozsdniejszym wyjciem bdzie teraz przesta, pj razem
do Bodine'a i wydbi od niego gotwk, a zaraz potem znale jakie bandae i jodyn.
Nadal jednak stoj sczepieni, mier w caej swej grozie nuci im romantyczne melodie,
strofujc ich, e s powcigliwymi maymi czowieczkami... Dotd i ani kroku dalej? I
ju, po sprawie? I to ma by ycie?
Nadjeda samochd andarmerii wojskowej, klakson, syrena i wiata wczone.
Purfle i Bladdery z ociganiem rozluniaj minie, wypuszczaj powietrze z wydtych
policzkw, rozczaj si. Z odlegoci trzech metrw, nad gowami budzcych si
balowiczw, Bodine rzuca im gruby plik waluty, Anglik apie pienidze, dzieli je na
oko, podaje poow Amerykaninowi, ktry ju biegnie w kierunku trapu prowa-
471
dzcego na pokad szarego skurwysyna, Johna E. Badassa", gdzie wachta na rufie
wreszcie ma si czym zaj i nawet karciana gra w pralni zostaje przerwana, bo
uczestnicy pdz obejrze nalot andarmw. Na brzegu pijani widzowie krc si ospale,
bez celu, zdezorientowani. W krg bladego wiata wpada gromadka podekscytowanych,
rozgorczkowanych, wymitych dziewczt, ktre dematerializuj St. Johna Bladdery'ego
wrd pastelowych nylonw i miosnych piskw. Bodine i Krypton przewiercaj si
przez tum, klnc, potykajc si o picych i obudzonych chla-jusw, i zatrzymuj si
przy mietniku, eby zabra Slothropa, ktry wyania si ze stosu skorupek od jaj,
puszek po piwie, wstrtnych resztek kurczaka w tym sosie, fusw po kawie i
makulatury, wszystko sypie si z oskotem, on podnosi mask i umiecha si promiennie
do Bodine'a.
- Rocketman, jasny gwint, to naprawd ty. Co si dzieje, stary kumplu?
- Wsypa, musz si dosta do lokalu Putziego.
Pojawiaj si ciarwki; do brezentowych cieni andarmi pakuj cae towarzystwo,
ktre porusza si w zwolnionym tempie. Nabrzeem biegn dwaj cywile, jeden ze
spiczast brdk, wrzeszczc:
- Jest, facet w kostiumie wini, o tam, tam!
- Stj, Slothrop, nie ruszaj si!
Slothrop ani myli sta, z dononym brzkiem i chrzstem wytacza si ze mietnika i
rzuca pdem za Bodine'em i Kryptonem, tuszcz skapuje, skorupki frun na wszystkie
strony. Przy nastpnej eskadrze zacumowanych niszczycieli stoi furgonetka Czerwonego
Krzya albo objazdowy bufet, wiato reflektorw leje si regularnym kwadratem na
asfalt, w rodku adna dziewczyna z fryzur Deanny Durbin, obramowana oknem na tle
masy cukierkw, papierosw, trjktnych kanapek w pergaminie.
- Kawy, chopcy? - zagaduje z umiechem. - A moe sandwicza? Zostay tylko z
szynk - dostrzega Slothropa - ojej, przepraszam...
- Kluczyki. - Bodine byska szyderczym umiechem a la Cagney i niklowan
spluw. - Szybko. - Odbezpiecza.
Zmarszczony nosek, wzruszenie wywatowanych ramion.
- S w stacyjce, bohaterze.
Albert Krypton siada z tyu, eby dziewczyna nie czua si samotna, Slothrop i Bo-
dine wskakuj z przodu. Ostry skrt z piskiem opon, w sam por, bo nadbiegaj dwaj
cywile.
- Kim oni s, do cholery? - Slothrop zerka wstecz, patrzy na dwie niknce roz-
wrzeszczane postacie. - Zwaszcza ten gagatek z asem pik na policzku?
Bodine okra rozrb przy niszczycielu, pokazujc wszystkim obowizkowego
waa. Slothrop rozsiada si wygodnie w fotelu, podsuwa mask na czoo, jak rycerz
przybic, siga rk do kieszeni w bluzie marynarza, eby wyszpera papierosy, zapala
jednego, zmczony, aknc snu... Za plecami rozlega si nagle wrzask dziewczyny:
- Mj Boe, a co to?!
- Posuchaj, to proste - tumaczy Krypton cierpliwie - sypiesz troch na koniuszek
palca, zatykasz jedn dziurk, a drug wcigasz i-i-ii -
- Kokaina! - Gos osiga tony histerii. -To kokaina! Heroina! Jestecie punami! I do
tego porwalicie mnie! Mj Boe! Zrozumcie, to jest samochd Czerwonego Krzya!
Wasno Czerwonego Krzya! Tak nie wolno! Ja te jestem z Czerwonego Krzya!
Ratunku, niech kto mi pomoe! puny! Bagam, pomocy! Zatrzymaj, chc wysi!
Wecie samochd, wszystko wecie, ale prosz, nie -
472
- ap kierownic - mwi Bodine do Slothropa i odwrciwszy si, celuje z pistoletu
w dziewczyn.
- Nie moesz mnie zastrzeli! Ty bandyto jeden, za kogo si uwaasz?! Porwae
wasno Czerwonego Krzya! Id sobie, id sobie gdzie, wchaj to wistwo i zostaw
mnie w spokoju!
- Jeste w bdzie, cipo - oznajmia Bodine spokojnym, zrwnowaonym tonem. -
Mog ci zastrzeli. Tak si skada, e pracujesz dla tej samej cudownej i sympatycznej
organizacji, ktra braa pitnacie centw za kaw i pczka w trakcie bitwy o te
pierdolone Ardeny! To kto tu jest zodziej, co?
- Chyba zodziejem" - odpowiada dziewczyna potulniej, dolna warga dry milutko i
zarazem wciekle, przynajmniej w opinii Slothropa, ktry obserwuje wszystko w
lusterku wstecznym, tymczasem Bodine znw przejmuje kierownic.
- A co my tu mamy? - Krypton pod wraeniem tyeczka obcignitego spdnic
khaki - funkcjonariuszka stoi na szeroko rozstawionych dugich nogach, bo furgonetka
pruje szedziesit, siedemdziesit mil na godzin, a Bodine dodatkowo cina wirae, co
wydaje si jak wystylizowan form samobjstwa.
- Jak masz na imi? - pyta z umiechem dobroduszna winia. .-
Shirley.
- A ja Tyrone, mio mi.
- Tra-la-la. - Krypton oprnia szufladki kasy, wcina batony i upycha paczki pa
pierosw w skarpetki. - Mio w rozkwicie.
W tym momencie Bodine wciska hamulec, wz wpada w polizg, ty furgonetki
sunie ku lodowato owietlonej ywej rzebie, przedstawiajcej wartownikw w hemach
z biaymi literami, biaych pasach i z biaymi kaburami, oho, barykada w poprzek drogi,
a do przyczajonego dipa biegnie oficer wrzeszczcy do krtkofalwki.
- Blokada, co jest, cholera? - Bodine z chrzstem wrzuca wsteczny, towary dla
wojska sypi si z pek, furgonetka przechyla si na bok. Shirley traci rwnowag
i bryka do przodu, Krypton prbuje j zapa, a Slothrop bierze pistolet z tablicy roz
dzielczej. Przysuwa si do okna, z dziewczyn przewieszon przez przednie siedze
nie. - K$rwa, gdzie tu jest jedynka? Co? A, to wzek Czerwonego Krzya, moe do
skrzyni trzeba wrzuci monet, eby zadziaao, co, Shirley?
- Na mio bosk! -Wycignita do przodu, chwyta za dwigni. - O tak, bcwale.
Z tyu padaj strzay.
- Dzikuj. - Bodine rusza, zostawiajc na asfalcie warstw gumy i gryzcy swd.
Ju ich nie ma.
- Rany, oni naprawd ci cigaj, Rocketmanie. - Krypton z umiechem proponuje
dziewczynie ydk z buteleczk kokainy.
- Te mi nowina.
- Nie, dzikuj - mwi Shirley - chyba jednak si nie skusz.
- Oj, no, miao.
- Tamci to byy anioki? - Slothrop patrzy zmruonymi oczyma na powiat re-
flektorw z przodu. - Czy nasze zwyke wojsko? Co nasze wojsko robi w brytyjskim
sektorze?
- Moe nic - odpowiada Bodine - moe to by tylko patrol przybrzeny. Nie bdmy
wikszymi paranoikami, ni potrzeba...
- Zobacz, maa, ja to zrobi (pocignicie nosem), i widzisz (pocignicie nosem),
nie rosn mi adne zby jadowe ani nic...
- Sama nie wiem. - Shirley klka i odchyla si do tyu, piersi oparte o przednie
473
siedzenie, dua gadka do wieniaczki na ramieniu Slothropa dla utrzymania rw-
nowagi.
- Suchaj - odzywa si Bodine - ja lubi wiedzie, na czym stoj. Bo jeli to po-
lowanie bdzie trwao... Na co oni poluj? Na walut czy narkotyki?
- Chyba tylko na mnie. To nie ma nic wsplnego z czarnym rynkiem, to cakowicie
inna sprawa.
- Jest r ziemi niczyyyjej - piewa Albert Krypton przymilnie.
- Po co akurat do Putziego?
- Musz si zobaczy ze Springerem.
- Nawet nie wiedziaem, e on tu bdzie.
- Dlaczego wszyscy to powtarzaj?
- Ale pamnientaj - Shirley z jednym zatkanym nozdrzem - nie za duo, otrobin.
- No bo nikt go od pewnego czasu nie widzia.
- Teraz wcigaj, dobrze, dobrze, okay. 0 tak. Hm, czekaj, masz tu zasch koz,
dlatego nie wchodzi, bo ci blokuje... jeszcze raz, o tak. Teraz druga.
- Mwie, Albert, e tylko w jedn.
- Posuchaj, Rocket, jeeli ci udupi -
- Wol o tym nie myle.
- Cholerka - mwi Shirley.
- Smakuje? Prosz, we jeszcze troch.
- No ale co ty zmalowa?
- Nic. Chciaem pogada z kim z GOSPS-u. Dowiedzie si, co jest grane. Mieli-
my pogada, no wiesz, bez wiadkw, w tej aptece. Na neutralnym gruncie. Zamiast
tego pojawiy si gliny. A potem te dwa padalce w cywilnych ciuchach.
- Ty jeste szpieg czy co?
- Chciabym by nawet szpiegiem. O rany. Powinienem by si domyli.
- Nie wyglda to za dobrze. - Marynarz Bodine prowadzi samochd bez uczucia
frajdy, zamylony, coraz bardziej smtny. - A powiedz - odzywa si - jeeli, no, jeeli
ci zapi, to moe mgbym si skontaktowa z twoj mam albo kim?
- Moj... - Baczne spojrzenie. - Nie, nie...
- No to z kim innym.
- Nikt mi nie przychodzi do gowy.
- Kurcz, Rocketmanie.
Lokal Putziego okazuje si rozleg, na wp ufortyfikowan rezydencj z ubiegego
stulecia, w bok od szosy na Dorum, w stron morza po pooranej koami piaszczystej
drodze, zaronitej porodku trzcin i sztywn wydmow traw, sam dom jak tratwa
zawieszony na grzbiecie ogromnej fali w postaci wzniesienia nad szerok pla, ktra
opada tak agodnie, e skraj wody jest cakowit niespodziank, spokojna, biaa jak sl,
cignie si milami w gb Morza Pnocnego niczym chmury, tu i wdzie domieszka
srebra, podune ksztaty komrek i koczyn, grubo tkanki, zastyga pod ksiycem,
wypra si ku Helgolandowi.
Miejsce to nigdy nie zostao zarekwirowane. Nikt nie widzia waciciela, nikt nawet
nie wie, czy Putzi" istnieje naprawd. Bodine bez ceregieli wjeda furgonetk do
dawnej stajni i wszyscy wysiadaj, Shirley wiwatujc w powiacie ksiyca, Krypton
mruczc rany, rany", z ustami penymi prowiantu. W progu zapor okazuje si haso i
inne wymogi bezpieczestwa, podwyszone od razu na widok kostiumu wini, ale
Slothrop pokazuje skoczka i to odnosi skutek. Wchodz do lokalu, ktry jest
poczeniem baru, palarni opium, kabaretu, kasyna i domu schadzek, we wszystkich
salach roi si od onierzy, marynarzy, dam do towarzystwa, sztuczek, zwyciz-
474
cw, przegranych, prestidigitatorw, handlarzy, narkomanw, podgldaczy, homosek-
sualistw, fetyszy stw, szpiegw i ludzi szukajcych towarzystwa, wszyscy gadaj,
piewaj albo wszczynaj piekielny haas, ktrego grube ciany jednak nie przepuszczaj
na zewntrz. Dym, pot, opary perfum i alkoholu kbi si w formie turbulencji nazbyt
delikatnych, by je wyczu, a c dopiero zobaczy. To pynne wito, ktrego nikt nie
zamierza przerwa: uroczysto na cze zwycistwa, tak niezmienna, tak atwo
wchaniajca nowego przybysza i starego bywalca, e trudno powiedzie, ktre
zwycistwo zostaje uczczone i w ktrej wojnie.
Springera ani ladu, Slothrop podpytuje troch i dowiaduje si, e Niemiec przyjdzie
dopiero pniej albo wcale. Tak si skada, e tego dnia wypada termin dostarczenia
zawiadczenia o zwolnieniu z wojska, uzgodniony na kutrze Frau Gnahb. I akurat
dzisiaj, po caym tygodniu spokoju, pojawia si policja. Ach tak, tak, w rzeczy samej,
NNNNNNNN Dzie Dobry Tyronie Slothrop Oczekiwalimy Ciebie. Oczywicie e Tu
Jestemy. Nie Mylae Chyba e si Odczepimy No Skd Tyronie. Bdziemy Musieli
Znowu Sprawi Ci Bl Jeeli Okaesz si Nierozsdny Znowu Znowu I Znowu Tak
Tyronie. Jeste Bezgranicznie Gupi Beznadziejny i Udupiony. Czy Naprawd Mylisz
e Co Znajdziesz? A Jeeli To Bdzie mier? A Jeeli Nie Chcemy eby Cokolwiek
Znalaz? Jeeli Nie Zechcemy Ci Zwolni Bdziesz Tak y Ju Zawsze Prawda? Moe
Tylko Chcemy By Nadal Tak y? Nie Wiesz Tego Co? Skd Ci Przyszo Do Gowy
e Potrafisz Gra Tak Dobrze Jak My? Nie Potrafisz. Mylisz e wietnie Sobie
Radzisz. Z Ciebie Zwyka Kupa Gwna I Wszyscy To Wiemy. Tak Jest Napisane W
Twojej Teczce Osobowej (miech. Podpiewywanie).
Bodine odnajduje go w szafie na ubrania. Slothrop uje ucho swojej maski.
- le wygldasz, Rocket. To Solange. Masaystka.
Dziewczyna si umiecha, troch kpiarsko, dziecko przyprowadzone, eby popatrze
na dziwn wini w norze.
- Przepraszam, przepraszam.
- Chod, zaprowadz ci do ani - gos dziewczyny jest namydlon gbk, piesz-
czc jego zbolae miejsca - tam znajdziesz spokj, odpoczniesz...
- Bd si tu krci ca noc - mwi Bodine. - Dam zna, gdyby Springer si zjawi.
- To jaka zmowa, co? - Slothrop wsysa lin z kbw aksamitu.
- Czowieku, wszystko jest swoist zmow - odpowiada marynarz ze miechem.
- Tak, a strzay lec we wszystkich kierunkach. - Solange ilustruje sowa tacem
rozczapierzonych doni: dziesi wektorw o czerwonych grotach.
Dla Slothropa to nowina, e Strefa jest poywk jeszcze dla innych spiskw oprcz
tych wymierzonych w niego... to s torowiska i autobusy ogromnego systemu
komunikacji w Raketenstadt, systemu o wiele bardziej powikanego ni bostoski -by
moe, gdy przejedzie kad lini naleyty dystans, gdy bdzie wiedzia, kiedy si
przesi, gdy zachowa resztk godnoci, cho czsto wydawa si bdzie, e jedzie w
z stron, to wtedy ta sie sprzysie zawiedzie go ku wolnoci. Rozumie, e powinien
si wyzby paranoicznych podejrze wobec Bodine'a i Solange, miao przejecha jaki
odcinek ich metrem, zobaczy, dokd dotrze...
Dziewczyna prowadzi go do ani, Bodine za szuka dalej swojego klienta, dwie i p
buteleczki kokainy lepi si i pobrzkuj na nagim brzuchu pod podkoszulkiem. Majora
nie ma przy pokerze, grze w koci ani wrd widzw przedstawienia artystycznego - w
ktrym niejaka Yolande, blondynka lnica oliwk dla niemowlt, plsa od stolika do
stolika, zbierajc chwytnymi wargami sromowymi floreny i funty szterlingi, niejeden
rozgrzany do czerwonoci zapalniczk przez jakiego dowcipnisia - nie ma go przy
barze, nie poszed si te pieprzy, jak twierdzi Moni-
475
ka, dobroduszna, palca cygara burdelmama w kretonowym garniturze. Nie pojawi si
nawet, eby wymusi na pianicie zagranie Ry z San Antonio". Dopiero po
pgodzinie Bodine wpada na niego: facet wytacza si z wahadowych drzwi ubikacji,
pprzytomny po konfrontacji ze sawetn Eisenkrte, znan w caej Strefie jako
najtrudniejszy sprawdzian mstwa, na myl o ktrym kul si ze strachu, mdlej,
tchrz, a czasem nawet wymiotuj zarwno najczciej odznaczani i awansowani
szkopobjcy, jak i najbardziej fanatyczni uciekinierzy z ostatnich hitlerowskich barykad.
Bo to jest faktycznie elazna Ropucha, niektrzy twierdz, e umiecha si blado,
wiernie skopiowana, pokryta tysicem brodawek, ponad trzydzieci centymetrw w
najduszym miejscu, przyczajona na dnie cuchncego, zasranego kibla i poczona z
Europejsk Sieci Energetyczn za pomoc rezystora nastawnego, by przewodzi rne,
cho nigdy miertelne adunki elektryczne. Nikt nie wie, kto obsuguje sekretny rezystor
(zdaniem niektrych, sam na wp mityczny Putzi) ani czy urzdzenie nie zostao
podczone do regulatora czasowego, no bo nie wszyscy zostaj poraeni, fakt - czasem
mona si wyszczac na Ropuch bezkarnie. Ale nigdy nie ma pewnoci. Czsto gsto
prd czyha - szybki jak pirania i wytrway jak oso, pnie si zot strug moczu -
zdradziecka drabina soli i kwasw - by wprowadzi ci w bezporedni kontakt z Matk
Ziemi, wielkim, planetarnym zbiornikiem elektronw, jednoczcym ci z
pierwowzorem, legendarnym biednym pijusem, ktry jest zbyt wstawiony, by cokolwiek
wiedzie, ktry szcza na jak dawn szyn prdow, zwglon na popi, na
epileptyczn noc, ten krzyk ju nie jego krzykiem, lecz elektrycznoci, ampery grzmi w
pkajcym organie, rozerwanym zbyt szybko, by mogy cokolwiek powiedzie, a c
dopiero gosi swoje straszliwe uwolnienie z ciszy, nikt i tak nie sucha, wartownik
myszkuje po torach, niemogcy zasn staruszek na spacerze, wczga na awce pod
milionami chrabszczy tworzcych zielony nimb wok latarni ulicznej, szyja napina si
i wiotczeje we nie, moe to tylko koty si pieprzyy, porywisty wiatr przynis
dudnienie dzwonu kocielnego albo kto zbi szyb w oknie, adnego ukierunkowania,
nic zatrwaajcego, cokolwiek to byo, zaguszone szybko przez star, wglowo-gazow,
lizylow cisz. Kto inny znajduje go nazajutrz rano. Lub ty moesz znale go kadej
nocy u Putziego, jeeli jeste na tyle mczyzn, by wej tam i wyszczac si na
Ropuch. Major wykpi si tym razem lekkim poraeniem, tote winszuje sobie w
duchu.
- Wcieka kurwa robia, co moga - obejmujc Bodine'a za szyj - ale dzi dostaa
po tej czyrakowej dupie, niech sobie nie myli.
- Mam dla ciebie kok, majorze. P butelki mniej, mimo najszczerszych chci
wicej si nie dao.
- W porzdalu, eglarzu. Znam tylu wchaczy std do Wiesbaden, e i trzy tony
byoby za mao. - Paci Bodine'owi pen cen, nie przyjmujc zwrotu czci forsy za
niedostarczony towar. - Potraktuj to jako tacowe, chopie, tak wanie Duane Marvy
zaatwia interesy. Cholera, to absko nastroio mi kutasa do zabawy. Id uku jakiego
kurwiszona. Gdzie tu znajd woln cipk, wilku morski?
Marynarz wskazuje mu drog na d do burdelu. Klient najpierw trafia do prywatnej
ani parowej, gdzie od razu moe przej do rzeczy, co nie pociga za sob
dodatkowych kosztw. Madame Monika - hej, ha, ha! - wyglda z tym cygarem w gbie
jak lesbijka! Unosi brwi ze zdziwienia, gdy Marvy zamawia czarnuch, ale obiecuje co
wytrzasn.
- To nie paryski Dom Wszystkich Narodw, ale staramy si o urozmaicenie -
przesuwajc koniec szylkretowej fifki po wykazie. - Sandra jest w tej chwili zajta.
Pokaz. Tymczasem towarzystwa dotrzyma ci Manuela.
476
Manuela ma tylko wysoki grzebie we wosach, na ramionach mantylk z czarnej
koronki - cienie kwiatw padaj na biodra - a na twarzy zawodowy umiech dla grubego
Amerykanina, ktry ju gmera przy guzikach od.munduru.
- Ja ci krc! Hej, nieza czekoladka. Co? Masz tu Mulatk, masz Meksykank,
zotko? Sab espaol? Sab jebu-jebu?
- Si. - Dziewczyna postanawia, e dzi pochodzi z Iberii. - Jestem Hiszpank. Z
Walencji.
- Wa-len-cja-aa - piewa Marvy na dobrze znan melodi pod tym wanie tytuem -
seniorka jebu-jebu, ssaku-ssaku szedziesit dziewi, la-lalalala-la-la-laaa...
- taczc w takcie parzystym dokoa statecznego rodka w postaci czekajcej bur
delmamy.
Manuela nie ma ochoty wtrowa majorowi. Walencja bya jednym z ostatnich miast
zdobytych przez Franco. Tak naprawd dziewczyna pochodzi z Asturii, regionu, ktry
pierwszy zazna okruciestwa generaa, dwa lata przed wybuchem wojny domowej w
caej Hiszpanii. Obserwuje, jak Marvy buli fors Monice, obserwuje go w trakcie tej
fundamentalnej amerykaskiej czynnoci - pacenia - gdy major jest bardziej sob ni we
nie, w chwili orgazmu albo nawet mierci. To jeden z jej pierwszych Amerykanw.
Tutaj, u Putziego, klientel s na og Brytyjczycy. W czasie wojny - ile to ju miast i
obozw od wpadki w trzydziestym smym? - byli Niemcy. Tsknia za brygadami
midzynarodowymi, yciem w odcitych od wiata zimnych zielonych grach, za wojn
podjazdow, prowadzon jeszcze dugo po tym, gdy faszyci zajli ca pnoc, tsknia
za kwiatami, dzieciarni, pocaunkami, niezliczonymi dialektami
- z Barcelony, Walencji, gdzie nigdy nie bya, Walencja, ojczyzna tego wieczoru... Ya
salimos de Espaa... Pa' luchar en otros frentes, ay, Manuela, ay, Manuela...
Dziewczyna wiesza starannie mundur majora do szafy i jak czarodziejka wiedzie
Marvy'ego w tropik, w jasn mg, ciany kipicego pomieszczenia cakiem niewi-
doczne, pierzaste woski na jego nogach, ogromne poladki i plecy ciemniej od wilgoci.
Midzy warstwami pary poruszaj si inni, wzdychaj i jcz, tu, pod ziemi, wymiary
trac znaczenie - sala moe mie dowoln wielko, moe by tchnieniem caego miasta,
wybrukowanego parami ptakw w sidach nie cakiem delikatnej symetrycznej oscylacji,
pociemniaych na to i niebiesko, jedyne kolory w tym wodnistym zmierzchu.
- Aaaaach, cholerny gorc. - Lnicy od potu grubas zelizguje si z kafelkw
w uperfumowan wod. Paznokcie u ng, przycite po wojskowemu w kwadrat, za
nurzaj si ostatnie. - Ej, wszyscy do basenu! - ryczy wesoo, cignc Manuel za
kostk.
Wywrcia si ju nieraz na tej posadzce, widziaa te, jak koleanka bolenie stara
sobie skr przy upadku, nie opiera si wic, lecz z wdzikiem wskakuje za majorem,
opadajc okrakiem, caym ciarem, pupa z gonym planiciem lduje na jego
brzuchu, moe go zaboli? Ale gdzie tam, tucioch tylko si mieje, poddajc si
wszechogarniajcemu ciepu, radoci i odgosom - anonimowe ruchanie, senno,
rozlunienie. Widzi ju u siebie wielki czerwony wzwd, tote bez ceregieli wchodzi w
smutn dziewczyn, na wp ukryt w oboku mokrej hiszpaskiej koronki, ona
desperacko ucieka oczyma przed jego spojrzeniem, rozbujana w tej podziemnej mgle,
marzc o domu.
No i w porzdalu. Przecie nie w gay j pieprzy, tak? Nie zaley mu, chodzi tylko o
t brzow skr, zamknite usta, o sodk murzysk ulego. Ona zrobi wszystko, co
major kae, taaa, moe jej wepchn eb pod wod, moe j nawet utopi, moe
wykrci rce, poama palce, jak tej pidzie we Frankfurcie. Moe j wy-
477
grzmoci pistoletem, ugry do krwi... wizje wiruj po gowie, pene przemocy, mniej
erotyczne, ni by myla... - na pierwszym planie ataki, uderzenia, penetracje i podobne
wojskowe kategorie. Co nie znaczy, e Marvy nie bawi si tak niewinnie, jak ty by si
bawi. Albo e Manuela nie czerpie przyjemnoci z przygodnie sportowego charakteru
jazdy na upartym czerwonym drzewcu majora, cho mylami jest przy tysicu innych
spraw, ach, sukienka Sandry, chciaaby tak, jak id sowa tej piosenki, swdzenie pod
lew opatk, wysoki angielski onierz, widziany w porze kolacji, gdy sza przez bar,
brzowe przedrami na tle cynkowego blatu, rkaw koszuli zawinity do okcia...
Gosy we mgle. Trwoga, mnstwo stp czapicych w klapkach, migajce sylwetki -
mtna szara ewakuacja.
- Co, do cholerki? - O krok od orgazmu, rozkojarzony major unosi si na rkach,
zezuje, w jednej chwili sflaczay.
- Nalot - przemyka obok gos.
- andarmi - wzdryga si kto inny.
- Yyyyych! - krzyczy Marvy, bo przypomina sobie o buteleczkach kokainy w kie-
szeniach swojego munduru. Przewraca si na bok, ciki jak mors, Manuela zsuwa si z
mikkiego zdenerwowanego czonka, niezbyt podniecona, ale profesjonalna na tyle, by
wliczy w cen pozory puta i sinverguenza. Wygrzebujc si z wody, lizgajc po
mokrych kafelkach, Marvy dwiga dupsko na wierzch, wpada do przebieralni, w ktrej
jest zimno jak w lodwce i z ktrej wszystko poznikao - oprcz barwnych aksamitnych
fataaszkw czy czego. - Ej, gdzie mj mundurek? - Tupie nog, zacinite pici na
biodrach, gba czerwona. - O wy skurwysyskie skurwysyny! - Rzuca kilka butelek i
popielniczek, wybija szyby w dwch oknach, atakuje cian ozdobnym stojakiem na
parasole, odczuwajc ulg. Nad gow i w ssiednich pomieszczeniach syszy tupot
wojskowych buciorw, wrzask dziewczt, kto ucisza ze zgrzytem fonograf.
Chwyta t sukienk z aksamitu czy pluszu, a nie, cholera, to kostium wini, z mask
do kompletu, w porzdalu, aden andarm nie przyczepi si do niewinnej zgryw-nej
wieprzowiny. Gosy herbaciarzy s coraz bliej, major desperacko rozciga jedwabn
podszewk i somiane wywatowanie, eby zmieci kadun, uuu, wreszcie si dopi,
uff, trach!, bzyt! Suwak, maska na twarz, no, jest bezpieczny, anonimowy bazen,
przeciska si przez zasonki z koralikw, na gr, do baru, gdzie nadziewa si na ca
dywizj skurwieli w czerwonych beretach, maszerujcych na niego w nog jak na
defiladzie, Bg mu wiadkiem.
- O, jest nasza nieuchwytna winia! - Ospowata twarz, nierwna, poszarpana bro
da, go mierzy z pistoletu prosto w gow majora, inni szybko podchodz.
Przez kordon przeciska si cywil, na jego policzku ponie ciemny pikowy listek.
- Brawo. Doktor Muffage jest przy karetce. Sierancie, chcielibymy poprosi o
asyst dwch paskich ludzi, dopki si z tym nie zaatwimy.
- Oczywicie, prosz pana.
Zwiotczae od pary nadgarstki zrcznie wykrcone do tyu, major nawet nie ma czasu
wciec si ani wrzasn - zimna stal zatrzaskuje si z terkotem telefonu wybierajcego
numer w rodku nocy, bez adnej nadziei, by kto kiedykolwiek odebra...
- Jasna cholera - duka wreszcie, gos stumiony przez mask, wewntrz echo ra
nice uszy - co z wami, chopaki? Nie wiecie, kim jestem?
Ale, o-o-o, chwila - jeli znaleli mundur, w kieszeni dokumenty majora Ma-rvy'ego
razem z kokain, to moe to nie jest najlepszy pomys, eby si przyznawa do wasnej...
478
- Porucznik Slothrop, jak mniemam. Prosz z nami.
Milczy. Niech bdzie Slothrop, zaczeka, zobaczy, w co si tu gra, spraw kokainy
zaatwi pniej, na razie udaje kretyna, powie, e mu podoyli. Moe nawet znajdzie
sobie ebskiego ydka z palestry, ktry dobierze im si do dupy za bezpodstawne
aresztowanie.
Prowadz go na dwr, do ambulansu czekajcego na jaowym biegu. Brodaty kie-
rowca zerka przez rami i zaraz wciska sprzgo. Zanim Marvy'emu przychodzi na myl,
eby jednak stawi opr, anioki i cywile przypinaj mu kolana i klatk piersiow do
noszy.
Przystanek przy wojskowej ciarwce, eby andarmi si przesiedli. Znowu ru-
szaj.-W stron Cuxhaven. Marvy ma natok myli. Za oknem nic, tylko noc, zmik-
czona ksiycow powiat czer. Trudno si poapa...
- Poda rodki? - As Pik kuca z tyu, byska latark po ampukach w walizeczce,
grzechocze strzykawkami i igami.
- Tak, ju mona, jestemy prawie na miejscu.
- Nie rozumiem, dlaczego nie mogli nam przydzieli sali szpitalnej.
Kierowca parska miechem.
- A ja owszem, rozumiem. - Napeniajc powoli strzykawk. - W kocu dziaamy z
polecenia... to znaczy, nie robimy nic, co...
- Drogi kolego, to nie jest operacja do koca zgodna z naszym powoaniem.
- Ej - Marvy prbuje unie gow - jaka operacja, co wy?
- Pst - odsuwajc rkaw kostiumu, obnaajc rami majora.
- adnych igie... - Ale iga ju jest w yle i robi swoje, cywil stara si uspokoi
majora. - Zapalicie nie tego faceta, powanie.
- Oczywicie, poruczniku.
- Ej, ej, to nie ja, ja jestem majorem. - Powinien to mwi bardziej dobitnie, bardziej
przekonujco. Moe przeszkadza obcisa maska? Teraz ju tylko on syszy wasny gos,
zwrcony mu w caoci, stonowany, metaliczny... - Jestem major Duane Mar-vy. - Nie
wierz mu, nie wierz w jego nazwisko. Nawet w jego nazwisko... Nage uczucie
panicznego lku, ktre dociera gbiej ni farmaceutyk, skrpowany major zaczyna
wierzga z przeraenia, czujc, jak niewielkie minie na klatce piersiowej przeradzaj
si w nadaremne ukucia blu, o Boe, wrzeszczy ile si w pucach, bez sw, tylko
krzyk, gony na tyle, na ile pozwala pas spinajcy tuw.
- Na mio bosk - wzdycha kierowca - ucisz go jako, Spontoon.
Spontoon zdziera z twarzy Marvy'ego mask wini i zastpuje j tamponem z gazy,
przyciskajc go jedn rk, drug lejc eter w chwilach, gdy miotajca si gowa
znajduje si w zasigu.
- Pointsman chyba postrada rozum - sapie poirytowany - skoro co takiego nazywa
niewzruszonym spokojem".
- Dobra, jestemy na brzegu. Nikogo nie wida. - Muffage kieruje si ku wodzie,
ambulans jedzie po zbitym piasku, wszystko bardzo biae pod maym ksiycem w
zenicie... idealny ld...
- O - jczy Marvy. - O kurwa. Nie. O Jezu. - Sowa pyn w dugim bekotliwym di-
minuendo, opr sabnie, tymczasem Muffage wreszcie zatrzymuje furgonetk, zielono-
brunatny stary gruchot drobink na szerokiej twarzy, olbrzymia gad cignie si w
stron ksiyca, na prg pnocnego wiatru.
- Mamy mnstwo czasu - Muffage patrzc na zegarek. - O pierwszej bdzie C-47.
Powiedzieli, e w razie czego chwil zaczekaj.
Westchnienia otuchy przed przystpieniem do zadania.
479
- Te jego kontakty. - Krcc gow, Spontoon wyjmuje narzdzia chirurgiczne z
roztworu dezynfekujcego i rozkada je na wyjaowionej szmatce obok noszy. -Rany,
rany. Miejmy nadziej, e nigdy nie zejdzie na przestpcz drog, co?
- Kurwa - jczy cicho major - kurwa, co wy...
Obaj szoruj donie, wkadaj maski i gumowe rkawiczki. Muffage zapala sufitow
lampk, ktra spoglda z gry niby agodna promienna renica. Uwijaj si w milczeniu,
dwaj sprawni zawodowcy na wojnie, przyzwyczajeni do warunkw polowych, cisz
przerywa tylko sporadyczne sowo, szept pacjenta, ktry szuka po omacku w eterycznym
mroku nikncego wietlnego punktu, jedynej pozostaoci jego samego.
To prosty zabieg. Aksamitny kostium zostaje rozpruty w kroczu. Muffage posta-
nawia, e obejd si bez golenia moszny. Najpierw polewa j jodyn, uciska po kolei
jdra w ykowanym, wochatym woreczku, potem szybko i rwno rozcina skr i
bony, nastpnie wypycha jdra przez nacicia w strugach tryskajcej krwi, wyciga je,
a wyranie widoczne w wietle lampki nasieniowody napinaj si jak struny, na ktrych
- gdyby dosta ksiycowego bzika - doktor mgby pobrzdka na tej pustej play,
uderzy w ton, tote jego rka si waha: ale po chwili, z ociganiem, idzie za gosem
obowizku, przecina nasieniowody w odpowiedniej odlegoci od liskich jder, w lad
za kadym ruchem skalpela rodek dezynfekujcy, i wreszcie dwa staranne nacicia
zostaj zaszyte. Jdra lduj w butelce z alkoholem.
- Upominek dla pana Pointsmana - wzdycha Muffage, zdzierajc z doni rka
wiczki. - Daj mu jeszcze jeden zastrzyk. Lepiej, eby pospa a do Londynu, a tam
kto mu wyjani, co si stao.
Wcza silnik, cofa ambulans agodnym ukiem i rusza powoli w stron drogi. Za
plecami niknie ogromne morze.
W lokalu Putziego, zwinity pod wie pociel na szerokim ku, Slothrop ni u
boku Solange o Zwlfkinder i umiechnitej Biance, oboje rozpdzeni na kole karuzeli,
ich gondola staje si pokojem, ktrego nigdy wczeniej nie widzia, pokojem w duym
cigu apartamentw - wielkim jak cae miasto - gdzie po korytarzach mona jedzi
samochodem albo rowerem jak po ulicach: korytarze wysadzono drzewami, a w ich
koronach wiergol ptaki.
O dziwo, Solange" te ni o Biance, cho pod innym mianem: pod postaci wasnej
zaginionej crki, Ilse, jadcej przez Stref pocigiem towarowym, ktry nigdy nie
przystaje. Nie jest nieszczliwa, ojca te waciwie nie szuka. Lecz dawny sen Leni o
Ilse ziszcza si. Dziewczynka nie zostanie wykorzystana. S przesiadki i odjazdy: w
najmniej spodziewanych momentach trafia si pomoc od nieznajomych, i kryjwki, tam,
wrd katastrof tego wdrownego Upokorzenia, nigdy nieprzekre-lona do koca nika
szansa, moe dwie, na miosierdzie...
Na pitrze niejaki Mllner, z walizk pen nocnych upw - dokumenty i mundur
amerykaskiego majora, dwie i p buteleczki kokainy - wyjania wochatemu
marynarzowi, e Herr von Goli jest niesychanie zapracowanym czowiekiem i w tej
chwili przypuszczalnie doglda interesw na pnocy, ponadto nie zleci mu przywie-
zienia do Cuxhaven adnych papierw, zawiadcze, paszportw, zwolnie z wojska -
niczego. Przykro mu. Przyjaciel marynarza najwyraniej musia co opacznie zrozumie.
Albo, to te moliwe, nastpia chwilowa zwoka w realizacji zamwienia. Trzeba
zrozumie, e faszowanie dokumentw zabiera sporo czasu.
Bodine patrzy na wychodzcego Niemca, niewiadom, co kryje walizka. Albert
Krypton spi si do nieprzytomnoci. Wazi Shirley, bystrooka i podekscytowana, ubrana
w czarny pas i poczochy.
480
- Hm - chrzka z wymownym spojrzeniem.
- Hm - odpowiada Bodine.
- A w ogle podczas walk o Ardeny kawa bya za dziesi centw.
DOD-DDDD
Zatem tak: szed ladem wyrzutni Weissmanna z Holandii po sonych trzsawiskach,
kach ubinu i krowich gnatach, eby znale to. Szczliwie nie jest przesdnym
czowiekiem. W przeciwnym razie wziby to za prorocz wizj. Istnieje oczywicie
cakowicie racjonalne wyjanienie, ale Cziczerin nigdy nie czyta Martina Fierro".
Patrzy przez lornetk z tymczasowego punktu dowodzenia w zagajniku jaowcw na
niewielkim wzgrzu. Widzi dwch mczyzn, biaego i Murzyna, trzymajcych gitary.
Dokoa krg mieszkacw, ale tych Cziczerin potrafi wymaza, zostawiajc w elip-
tycznym polu widzenia scen o tej samej strukturze, co pojedynek piewaczy midzy
modziecem a dziewczyn na stepie w Azji rodkowej przed ponad dziesiciu laty -
zejcie si przeciwiestw, ktre zapowiedziao rozbysk Kirgiskiego wiata. Co zapo-
wiada tym razem?
Nad gow niebo prkowane wyranie jak marmur. Cziczerin wie. Gdzie tutaj
Weissmann zainstalowa S-Gerat i odpali rakiet 00000. Enzian te pewnie jest nie-
daleko. Tutaj to si stanie.
Musi czeka. Dawniej byoby to nie do zniesienia. Ale odkd major Marvy znikn z
pola widzenia, Cziczerin zrobi si ostroniej szy. Marvy nalea do gwnych graczy. W
Strefie trwa kontrakcja. Kim by ten sowiecki wywiadowca, ktry pojawi si tu przed
nieudan obaw na polanie? Kto uprzedzi Schwarzkommando o nalocie? Kto
wyeliminowa Marvy'ego?
Prbuje nie wierzy zbytnio w istnienie rakietowego kartelu. Szuka dowodw od
czasu owiecenia tamtej nocy, kiedy Marvy si schla, a Krwawy Chiclitz bredzi o
przymiotach Herberta Hoovera. Niechybnie jest w to zamieszany, wiadomie lub
niewiadomie, Gerhardt von Goli, ktrego korporacyjne macki oplataj w Strefie
najdrobniejsz rzecz o wartoci rynkowej. Niewiele brakowao, by w ubiegym tygodniu
Cziczerin polecia z powrotem do Moskwy. Widzia si z Mrawienk, funkcjonariuszem
Wszechzwizkowego Instytutu Materiaw Lotniczych, przebywajcym krtko w
Berlinie. Spotkali si w Tiergarten, dwaj oficerowie rzekomo na przechadzce w socu.
Ekipy remontowe atay na zimno dziury w chodnikach, rwnajc powierzchni
szuflami. Jedzili rowerzyci - funkcjonalne szkielety, jak ich terkoczce pojazdy. Pod
drzewa wrciy gromadki cywilw i onierzy, ktrzy obsiadszy pnie i koa od
ciarwek, szperali w torbach i walizkach, handlujc.
- Masz kopoty - rzek Mrawienko.
W latach trzydziestych on te by swoistym zesacem, a take gardzcym syste-
mami, najbardziej naogowym szachist w caej Azji rodkowej. Gust mia na tyle
niewybredny, e gra nawet z zawizanymi oczyma, co rosyjska wraliwo poczytuje
za niebywae grubiastwo. Za kadym razem Cziczerin siada do stolika coraz bardziej
spity, prbujc zachowywa si przyjanie, skoni dobrym humorem tego wariata do
racjonalnej gry. Najczciej dostawa baty. Ale wybr by nastpujcy: albo Mrawienko,
albo rodkowoazjatycka zima.
- Wiesz, co si dzieje?
Tcza Grawitacji
481
Mrawieriko parskn miechem.
- Jeszcze si taki nie narodzi. Mootow nic nie mwi Wyszyskiemu. Ale o tobie
wiedz niejedno. Pamitasz Kirgiskie wiato? Na pewno pamitasz. O tym te si
dowiedzieli. Ja im nie mwiem, ale dotarli do kogo.
- To stara historia. Po co j teraz wywleka?
- Uwaaj, e jeste uyteczny" - rzek Mrawienko.
Mierzyli si dugo wzrokiem. To by wyrok mierci. Tutaj uyteczno koczy si
tak szybko, jak komunikat prasowy. Mrawienko si ba, i to nie tylko o Cziczerina.
- Co zamierzasz?
- Postaraj si nie by uyteczny. Nikt nie jest doskonay, oni te nie. - Obaj zdawali
sobie spraw, e sowa te miay przynie pociech, ale nie poskutkoway. - Nie wiedz
tak naprawd, co sprawia, e jeste taki uyteczny. lcz nad statystykami. Wydaje mi
si, e miae nie przey tej wojny. A gdy okazao si, e przeye, zmuszeni byli
przyjrze ci si bliej.
- Moe to te przeyj. -1 wanie wtedy przyszo mu do gowy, eby polecie do
Moskwy. Lecz tego samego dnia gruchna wie, e lad wyrzutni Weissmanna urywa
si na Pustaci. Tote wskrzeszona nadzieja na spotkanie Enziana powstrzymaa
Cziczerina od powrotu - kuszca nadzieja, ktra codziennie odwodzi go coraz dalej od
moliwoci ycia bez tej konfrontacji. Nigdy zreszt nie myla, e potrafiby tak y.
Fundamentalne pytanie brzmi: czy dopadn go, zanim on zdy dopa Enziana?
Potrzeba mu tylko troch czasu... Jedyn szans jest to, e jeeli oni te szukaj Enziana,
czyli S-Gerat, a jego samego wykorzystuj w taki sposb, w jaki on w swoim mniemaniu
wykorzystuje Slothropa, to...
Widnokrg wci jest pusty: by taki przez cay dzie. Jaowce w ksztacie cyprysw
stoj w rdzy i mglistej dali, nieruchome jak posgi. We wrzosie wida pierwsze
fioletowe kwiatki. To nie jest gwarny spokj pnego lata, lecz spokj miejsca po-
chwku. Tym wanie bya ta ziemia dla prastarych germaskich plemion: terytorium
umarych.
Kilkanacie narodw, przebranych za argentyskich estancieros, toczy si dokoa
kuchni obozowej. El ato stoi na siodle swojego konia, w stylu gauczw, zapatrzony w
niemieckie pampasy. Felipe klczy w socu, odmawiajc poudniowe pacierze do ywej
skay, znajdujcej si hen, na jaowej ziemi La Rioja, na wschodnich stokach Andw.
Jak gosi argentyska legenda z ubiegego stulecia, Maria Antonia Cor-rea podya na
t spalon ziemi ladem kochanka, dwigajc nowo narodzone dziecko. Pasterze
znaleli j tydzie pniej, martw. Dziecko przeyo, karmic si mlekiem trupa. Skaa
tkwica w miejscu tej tragedii staa si celem dorocznych pielgrzymek. Lecz dla Felipe
uosabia ona rwnie umysowo, bo poeta wierzy (jak M. F. Beal i inni) w wiadomo
minerau, podobn do wiadomoci rolin i zwierzt, jedyn rnic stanowi
postrzeganie czasu. Skala czasowa kamienia jest o wiele bardziej rozcignita.
- Mwimy o kadrach filmowych, trwajcych sto lat - jak wielu ludzi Felipe rozu
muje ostatnio kategoriami filmu - albo i tysic! - Kolosalno.
Poj take - co rzadko pojmuj ci, ktrzy nie s Rzecznikami Czujcych Kamieni -
e historia w formie, w jakiej prezentuje si wiatu, jest tylko uamkiem, zewntrznym,
widocznym okruchem wikszej caoci. e musimy poszukiwa tego, co nie zostao
powiedziane, wsucha si w cisz dokoa, wpatrzy w wdrwk kamienia - w istn
wieczno jego dziejw pod uporczywym, eskim szlifem wody i powietrza (kto si
trafi, raz lub dwa na sto lat, eby wyzwoli migawk?) - w gbokie niziny, gdzie
cieki, ludzkie i mineralne, najprawdopodobniej si przetn...
482
Graciela Imago Portales, ciemne wosy rozczesane porodku i odgarnite z czoia,
ubrana w czarn spdnic do konnej jazdy i dugie buty, siedzi i tasuje karty, rozdaje
sobie sekwensy, fule, karety, ot tak, dla zabawy. Gra ze statystami to w ogle nie jest
gra. Wiedziaa, e do tego dojdzie: kiedy mylaa, e gdyby wykorzystywa pienidze
tylko do hazardu, straciyby realno. Sczezyby. Czy to ju si stao, czy te ona
prowadzi gr ze sob? Odkd tu dotarli, Belaustegui baczniej si jej przypatruje. A
przecie ona nie chce zagraa jego przedsiwziciu. Posza kilkakrotnie do ka z tym
powanym inynierem, (cho z pocztku, jeszcze w Buenos Aires, zaklinaaby si, e nie
dotknie go nawet dugim kijem) i wie, e on te jest hazardzist. Dobrana para, pasuj do
siebie: zorientowaa si, gdy tylko dotkn jej pierwszy raz. Facet zna swoje szanse,
ksztaty ryzyka s dla niego intymne jak rozebrane ciaa. Kada chwila ma swoj
warto, swoje prawdopodobiestwo wygranej na przekr innym chwilom w innych
rkach, a dla niego tasowanie jest zawsze tylko czym z chwili na chwil. Nie sta go, by
spamita inne permutacje, wszystko, co by mogo - liczy si tylko to, co jest teraz,
rozdane przez si sprawcz, ktr on nazywa Przypadkiem, a Graciela - Bogiem. Gotw
jest postawi wszystko na ten anarchistyczny eksperyment, a jeeli przegra, przerzuci si
na co innego. Pjdzie jednak teraz na caego. Ona si z tego cieszy. Bo Belaustegui jest
rdem siy. Graciela nie wie, jak silna by si okazaa, gdyby nadesza pora. W nocy
czsto wyrywa si z cienkiej bony alkoholu i optymizmu i wtedy widzi, jak bardzo
potrzebuje innych, jak niewielki jest z niej poytek, gdy nie ma wsparcia.
Pewn ulg przynosz plany zainscenizowane na potrzeby przyszego filmu.
Wzniesiono prawdziwe budynki, a nie lipne frontony. Boliche zapeniono prawdziwym
alkoholem, pulperia prawdziw ywnoci. Owce, bydo, konie i zagrody te s
prawdziwe. Chaty osaniaj przed deszczem i su za schronienie w nocy. Kiedy von
Gll wyjeda - gdy wreszcie si zjawi - niczego si nie rozbiera. Kady statysta--
uchodca, ktry chce zosta, jest mile widziany. Wikszo pragnie odsapn chwil w
oczekiwaniu na pocigi, na nowe fantazje o rodzinnym domu sprzed zniszczenia,
niektrzy nawet marz, e dokd docieraj. Ruszaj dalej. Ale czy na ich miejsce
przybd inni? I co wadze wojskowe pomyl o takiej spoecznoci, rozkwitej w
samym sercu ich garnizonowego pastwa?
Nie jest to jednak najdziwniejsze miasteczko w Strefie. Sualidozzi przynosi z w-
drwek opowieci o oddziaach z Palestyny, ktre przybkay si a z Woch i osiedliy
bardziej na wschd, zakadajc chasydzkie spoecznoci wedug wzorw sprzed stu
pidziesiciu lat. Dawne osady przemysowe znajduj si teraz pod wadz rczego
Merkurego, powicone wykonywaniu jednej jedynej profesji: dostarczaniu poczty na
wschd i z powrotem, do i od Rosjan, w cenie stu marek za list. Pewne miasteczko w
Meklemburgii opanoway wojskowe psy - dobermany i owczarki niemieckie -wszystkie
wyszkolone tak, by rzuca si do garda kademu czowiekowi oprcz wasnego tresera.
Tyle e treserzy polegli lub zaginli. Psy poluj stadami, napadaj krowy na polach i
wlok zagryzione zwierzta milami z powrotem do swojej siedziby. W stylu Rin-Tin-
Tina wpadaj do skadw ywnoci, grabi prowiant, mroone hamburgery, puda
batonw czekoladowych. Drogi dojazdowe do Hundstadt zasane s trupami okolicznych
wieniakw i ciekawskich socjologw. Nikt nie moe si zbliy. Pewnego razu
przysano oddziay ekspedycyjne, uzbrojone w karabiny i granaty, lecz psy rozbiegy si
po nocy, chude jak wilki, a onierze nie potrafili si zmusi do zburzenia domw i
sklepw. Nikt nie chcia te tu zamieszka. Zatem ludzie odeszli. A psy wrciy. Jeeli
istnieje wrd nich hierarchia, mio, poczucie lojalnoci, zazdro, to nikt o tym nic nie
wie. Moe G-5 skieruje tutaj wojsko. Lecz psy pewnie nie
483
zdaj sobie z tego sprawy, nie odczuwaj niemieckiego strachu przed okreniem -bd
nadal yy wiedzione wiatem, ktrym jest odruch wyrobiony w nich przez czowieka:
zabi Obcego. By moe nie sposb odrni go od innych mechanizmw, kierujcych
ich yciem: godu, pragnienia, chuci. Wiedz tylko, e urodziy si z tym odruchem.
Nawet jeli ktrykolwiek pamita razy, poraenia prdem, pacnieia zwinitymi
gazetami, ktrych nikt nie czyta, kopniaki i szturchace, jego bl jest teraz
nierozerwalnie spleciony z Obcym, ze znienawidzonym. Jeeli wrd psw s he-
rezjarchowie, starannie unikaj oni jakichkolwiek napomknie o pozazwierzcym rdle
pochodzenia tej nagej chci mordu, ktra ogarnia je wszystkie, nawet zamylonych
heretykw, gdy tylko poczuj najlejsz wo Obcego. Lecz na osobnoci wskazuj w
zapamitany wizerunek tego szczeglnego czowieka, ktry przychodzi wprawdzie
tylko od czasu do czasu, ale w ktrego obecnoci byy spokojne i czue -jego nadejcie
oznaczao poywienie, pieszczoty, zabaw w aportowanie. Gdzie on si teraz podziewa?
Dlaczego jest tak wyjtkowy dla mnie, a dla innych nie?
Istnieje ewentualno, jak dotd mglista, bo jeszcze nie wysondowana, e psia
spoeczno rozpadnie si na sekty skupione wok wizerunkw poszczeglnych tre-
serw. W G-5 bada si obecnie na poziomie sztabowym prawdopodobiestwo takiego
podziau i szanse odnalezienia i sprowadzenia treserw. Wtedy sekty mogyby broni
swoich bokw przed atakami pozostaych. Gdyby doprowadzono do odpowiedniej
kombinacji konfliktw i odpowiednio wysokiego wspczynnika strat wrd treserw,
mona by wstrzyma si z wysyaniem wojska i zaczeka, a psy same si wykocz.
Badania te powierzono nie komu innemu, jak panu Pointsmanowi, ktrego krlestwo
skurczyo si do jednego maego gabinetu w Dwunastym Domu, bo reszt przestrzeni
zagarna agenda rozpatrujca moliwoci znacjonalizowania hutnictwa elaza i
grnictwa - powierzono bardziej ze wspczucia ni jakiegokolwiek innego powodu. Od
czasu wykastrowania majora Marvy'ego Pointsman popad w urzdnicz nieask. Clive
Mossmoon i sir Marcus Scammony siedz w klubie, wrd porzuconych archiwalnych
egzemplarzy Brytyjskich Tworzyw Sztucznych", pijc ulubiony napj tego drugiego -
Quimporto, czyli osobliw przedwojenn mieszank chininy, bulionu i porto, z kropelk
coca-coli i obran cebul. Z pozoru celem spotkania jest sfinalizowanie planw
produkcji Powojennego Paszcza Przeciwdeszczowego z Polichlorku Winylu, bdcego
powodem wielkiej frajdy wrd korporacjonistw ( - Wyobra sobie min jakiego
biednego skurwiela, gdy rkaw zwyczajnie odpadnie z ramienia! - A-albo moe
domieszamy co, co spowoduje, e paszcz rozpynie si w deszczu?). Lecz tak
naprawd Mossmoon chce porozmawia o Pointsmanie.
- Co z nim zrobimy?
- Znalazem wprost przecudowne buty na Portobello Road - pieje sir Marcus,
ktrego jak zwykle trudno skoni do rozmowy o powanych sprawach. - Wygldaby
w nich oszaamiajco. Wyobra sobie: krwistoczerwony kurdyban do poowy ud.
Twoich nagich ud.
- Moe kiedy przymierz - odpowiada Clive najbardziej beznamitnie, jak tylko
mona (cho to chyba nie jest zy pomys, bo Scorpia ostatnio zachowuje si wrednie). -
Przyda mi si mae odprenie po tym, jak bd musia tumaczy Pointsma-na przed
wyszymi czynnikami.
- Aha, to ten psiarz. A pomylae o bernardynie? To wielkie wochate misiaczki.
- Owszem - Clive nie daje za wygran - ale teraz myl wycznie o Pointsmanie.
- On nie jest w twoim typie, skarbie. Poza tym biedaczysko si starzeje.
- Sir Marcusie - ostatnia prba, cho smuky szlachcic najbardziej lubi, by nazywa
go Angeliue, i wydaje si, e nie ma innego sposobu pozyskania jego uwagi -
484
jeli nasze rachuby wezm w eb, bdziemy mie oglnonarodowy kryzys. Frakcja
Ryych ju bombarduje mnie telefonami i listami w dzie i w nocy -
- Mm, ja z mi chci bym ci zbombardowa, Clivusiu -
- ...a przez okna wazi Komitet 1922 roku. Bracker i Beaverbrook dalej robi swoje,
wie pan, nie wyglda, eby wybory wyeliminoway ich z gry -
- Mj kochany - z anielskim umiechem - nie bdzie adnego kryzysu. Laburzy-ci
chc tak samo jak my, eby Amerykanin si odnalaz. Wysialimy go, by zaatwi
czarnych, i teraz jest oczywiste, e nie wywie si z zadania. Jakich szkd moe na-
robi, patajc si po Niemczech? Z tego, co wiemy, wzi kurs na Ameryk Pou-
dniow i tych przecudownych wsaczy. Niech tak na razie zostanie. Dostaniemy wojsko,
gdy nadejdzie pora. Slothrop by dobr zagrywk, eby rozwiza spraw w sposb
agodny, ale koniec kocw zawsze przydaje si wojsko, nie?
- Skd pan wie, e Amerykanie to przekn?
Dugi nieprzyjemny chichot.
- Clive, ty jeste naprawd paradny. Nie znasz Amerykanw, a ja owszem. Mam z
nimi do czynienia. Zechc zobaczy, jak sobie poradzimy z naszymi czarnymi map-
kami, mj Boe, exAfrica semper aliquid novi, s takie due, takie silne, a dopiero potem
sami zabior si do wasnych, hm, grup docelowych. Moemy usysze wiele przykrych
sw, jeeli skrewimy, ale adnych sankcji nie bdzie.
- A skrewimy?
- My tak - sir Marcus podkrcajc loki - ale Operacja nie.
Tak. Clive Mossmoon odnosi wraenie, jak gdyby wydobywa si z bagna drobnych
rozczarowa, politycznych lkw, trudnoci finansowych: wydwignity na twardy grunt
Operacji, gdzie pod stopami wyczuwa pewne oparcie, gdzie ja" jest nielicz-cym si
kaprynym zwierzciem, ktre dawniej krzyczao w ciemnym bocku. Lecz tu- * taj, w
onie Operacji, nie ma skamlania. Nie ma poledniej jani. Sprawy s nazbyt doniose, by
polednia ja moga si w to wmiesza. Nawet w izbie chosty u sir Mar-cusa, zwanej
Rzgi", gra wstpna jest tak naprawd gr o to, kto ma rzeczywist wadz, kto mia j
od samego pocztku na zewntrz tych murw z acuchami, cho tutaj bdzie sptany i
skuty. Ponienia licznej Angeliue" skrojone s na miar ich fantazji. adnej radoci
ani faktycznego poddania si. Tylko wymogi Operacji. Kady z nas ma swoje miejsce,
lokatorzy przychodz i odchodz, miejsca za zostaj...
Nie zawsze tak byo. W okopach pierwszej wojny wiatowej Anglicy obdarzali si
przyzwoit mioci, bez wstydu i udawania, w obliczu duego prawdopodobiestwa
gwatownej mierci modzi mczyni widzieli w twarzach innych oznaki nawiedze z
zawiatw, lich nadziej, ktra moe przyczyniaby si do zbawienia nawet bota,
gwna, gnijcych czci ludzkiego ciaa... To by koniec wiata, to bya totalna rewo-
lucja (cho nie taka, jak obwieci Walter Rathenau): co dzie tysice arystokratw
starej i nowej daty, wci otoczonych aureol wasnej idei dobra i za, szy pod ostrze
haaliwej gilotyny Flandrii, obsugiwanej w dzie i w nocy, bez ustanku, przez
niewidzialne rce, z ca pewnoci nie ludzkie - dziesitkowano angielsk klas
spoeczn, ci, co zgosili si na ochotnika, umierali za tych, ktrzy co wiedzieli i
dlatego si nie zgosili, a mimo to, wbrew wiadomoci zdrady, przynajmniej u czci z
nich, gdy Europa konaa ndznie we wasnym bocie, ludzie si kochali. Lecz od
tamtych czasw przebrzmiewajce woanie tej mioci przerodzio si w czcze, wredne
pedalstwo. W najnowszej Wojnie mier nie bya wrogiem, lecz wsppracownikiem.
Homoseksualizm na wysokim szczeblu jest teraz tylko cielesn refleksj, a prawdziwe i
jedyne ruchanie dokonuje si ju wycznie na papierze...
485
4Kontrakcja
Co?
RICHRRDhl.ni
>

Bette Davis i Margaret Dumont siedz w rokokowym salonie projektu Cuvilliesa w
czyim kompleksie paacowym. Naraz zza okna dobiegaj dwiki kazoo grajcego
poraajce bezgucie, prawdopodobnie piosenk Who Dat Man" z Dnia na wycigach"
(wycigach w wielu znaczeniach tego sowa). To jeden ze le wychowanych znajomych
Groucho Marxa. Dwiki s niskie, bzyczce i gardowe. Bette Davis nieruchomieje,
podrzuca gow, pstryka papierosa.
- A c to jest? - pyta.
Margaret Dumont umiecha si, wypina pier, patrzy na koniec swego nosa.
- Hm, to brzmi - odpowiada - jak kazoo.
O ile Slothrop si orientuje, to by kazoo. Gdy ockn si rankiem, haas ju ucich.
Ale sekund wczeniej go obudzi. Tak naprawd by to, a raczej jest, Pirat Prentice w
tak jakby porwanym P-47, w drodze do Berlina. Jego rozkazy s lakoniczne i jasne,
niczym rozkazy agentw papiea, papie ma religi, idcie i odnajdcie tego
minnesingera, w kocu to byczy chop...
C, nie najnowszy ten thunderbolt, taki z oson kabiny jak szklarnia. Pokratko-
wane pole widzenia wywouje w miniach karku ukucia wspomnie. Wyglda na to, e
samolot ma stay przechy, cho Pirat gmera bez przerwy przy klapkach na sterze. W tej
chwili prbuje Mocy w Razie Nagej Potrzeby i Walki, cho wyglda na to, e nie ma
ani Walki, ani Nagej Potrzeby, nie spuszcza oka z pulpitu, gdzie wskazwki na
zegarach, kontrolkach cinienia i temperatury gowicy cylindra zahaczaj o czerwone
odcinki. Daje maszynie odetchn, teraz prbuje przeszybowa niespiesznie nad Celle,
potem keczko nad Brunszwikiem, a dalej, raz si yje, immel-man nad Magdeburgiem.
Lecc na plecach - zby trzonowe bol - zaczyna obrt troch za wolno, poniej stu
trzydziestu i jest o wos od przecignicia, traci wysoko - zakoczy to jako zwyk
ptl czy robi jednak immelmana? - chce ruszy lotkami, zapomnij o cholernym sterze,
nie ma co si martwi korkocigiem... ale w ostatniej chwili wciska lekko peda,
niewielki kompromis (dobry Boe, mam prawie czterdziestk na karku, mnie te to
dopado?) i obraca si z powrotem do waciwej pozycji. Musia by zawrt.
Jestem Orem z przedmie Londynu
Specem od bomby i karabinu.
Po niebie latam i staj na bie,
Do demobilu, kajzerze Billu,
Bo ci usid na pikielhaubie!
Niech kada Frdulein i mademoiselle
489
W oknie dla mnie zapali wiato...
Bo wizyt jej zoy wadca przestworzy,
Ktrego z nieba strci nieatwo!
Osbie Feel powinien ju by w Marsylii, eby nawiza kontakt z Blodgettem
Waxwingiem. Webley Silvernai jest w drodze do Zurychu. Katje wybiera si do
Nordhausen... Katje...
Nie, nie powiedziaa mu o wszystkim, przez co przesza. To nie jego sprawa. eby
nie wiadomo ile wyjawia, zawsze pozostanie ta aura tajemniczoci. Bo on jest, jaki jest,
i pewnych kierunkw nie moe obra. Ale jak to si dzieje, e oboje nie stracili si z
oczu, w papierowych miastach i popoudniach tego osobliwego powojennego pokoju i
nadchodzcej Mizerii? Czy moliwe, e w zawieranych ad hoc ukadach - podobnych do
obecnej misji - kryje si co, co zblia ci do ludzi, z ktrymi powiniene by? A inne,
bardziej oficjalne przygody z natury rzeczy prowadz do rozstania, do samotnoci? Och,
Prentice... Co to jest, migo si zbiesio? Nie, nie, sprawd cinienie paliwa -
wskazwka waha si, do nisko, w bakach wida dno -
Lekki niepokj w trakcie lotu, nic powanego... Raz po raz ze suchawek dobiegaj
gosy duchw besztajce go albo wzywajce do powrotu: kontrolerzy ruchu na ziemi, w
swoim krlestwie, kolejna warstwa pokrywajca Stref, anteny napite na odludziu jak
reduty, roztaczajce pstrefy wpywu, wytyczajce niewidzialne korytarze po niebie,
istniejce w rzeczywistoci tylko dla nich. Thunderbolta pomalowano na len ziele.
Trudno go przeoczy. Pomys Pirata. Szaro bya zarezerwowana dla Wojny. Niech go
cigaj. Zapcie mnie, jeeli potraficie.
Szaro bya zarezerwowana dla Wojny. Podobnie - jak si wydaje - dar Pirata do
wczuwania si w fantazje innych ludzi. Od dnia zwycistwa nic si nie zdarzyo. Ale to
nie koniec jego parapsychicznych kopotw. Wci nawiedza go-w ten sam poowiczny i
nieokrelony sposb - przodek Katje, w Frans van der Groov, zabjca dodo i
poszukiwacz przygd. Waciwie ten facet nigdy si nie ukazuje, a wic nigdy nie znika.
Pirat traktuje to jako osobist zniewag. Wbrew swojej woli przyjmuje Holendra
przychylnie. Co Frans w nim widzi? Czy to ma co wsplnego - oczywicie! - z Firm?
Van der Groov wplt wtek swoich snw w sny Pirata, snw heretyckich, egze-gezy
wiatrakw, ktre obracaj si w cieniu na skraju mrocznych pl, kade rami wskazuje
punkt na obrzeu gigantycznego koa, toczcego si. po niebie urywanym rytmem,
zawsze z wpisanym wirujcym krzyem: sowo wiatr" byo terminem rednim,
umownym okreleniem tego, co naprawd napdza krzy... rzecz dotyczy kadego
wiatru w kadym zaktku Ziemi, i tego wyjcego pord cukierkowo rowych i tych
gr na Mauritiusie, i tego koyszcego polem tulipanw w ojczynie, czerwonych
kielichw w deszczu, ktre napeniaj si kropla po kropli wod; kady wiatr ma wasny
obracajcy si krzy, zaistniay fizycznie lub tylko w domyle, a kady krzy jest
szczegln mandal, czc w ruchu wirowym przeciwiestwa (powiedz mi teraz,
Frans, co to za wiatr, ktry mnie owiewa, na wysokoci dwudziestu piciu tysicy stp?
Co to za wiatrak miele tam niej? I co miele, Frans, i kto doglda myskich kamieni?).
Hen, w dole, pod brzuchem thunderbolta, nakrelone w zielonym plenerze, prze-
pywaj nadgryzione zbem czasu kontury historycznych szacw, miasteczek porzu-
conych w trakcie Wielkiego Umierania, pl i chat, ktrych mieszkacw skosi bez-
litosny sierp podajcej na pnoc czarnej mierci. Za zason, zimn jak przecierada
narzucone na meble w opuszczonym paacowym skrzydle, sopran wy-
490
piewuje nuty, ktre nie ukadaj si w adn melodi, lecz rozpadaj niczym martwe
biako...
- To jasne jak soce - grzmi kompozytor Gustav - i gdyby nie by starym gup
cem, dostrzegby, wiem, wiem, istnieje Towarzystwo Wzajemnego Wspierania si
Starych Gupcw, wszyscy znacie si jak yse konie, przegosowujecie nagany dla
najbardziej kopotliwych modziecw poniej siedemdziesitego roku ycia, a mo
je nazwisko otwiera list. Mylisz, e mnie to obchodzi? Wy wszyscy nadajecie na in
nej czstotliwoci. Nie ma sposobu, bymy mogli zakci wam odbir. Jestemy za
bardzo od siebie oddaleni. Mamy wasne problemy.
Wielogatunkowa kryptozoa przemyka wrd okruchw, wosw onowych, rozbry-
zgw wina, popiou z papierosw, mieci i aptekarskich fiolek po kokainie, kada
z'czerwonym bakelitowym wieczkiem, noszcym herb firmy Merck z Darmstadtu. wiat
robactwa koczy si mniej wicej cal od podogi; panuje tam idealna wilgotno, mrok,
staa temperatura. Nie ma intruzw. W mieszkaniu Saurego obowizuje niepisana
umowa, e nie depcze si po robakach.
- Jeste winiem tonalnoci! - wrzeszczy Gustav. - Niewolnikiem. Tonalno to
gra. Wszystko to gra. Jeste za stary. Nigdy nie wyjdziesz poza gr, w Zgiek. Zgiek jest
owieceniem.
- Zgiek te jest tylko gr. - Wyszczerzony Saure aduje sobie do nosa yeczk z
koci soniowej ogromne iloci kokainy, odprawiajc swj utarty rytua: wyprostowana
rka robi szeroki wymach, ziuuut, wprost ku docelowemu nozdrzu, powrt bez uronienia
choby jednego krysztaka... potem caa porcja wykatapultowana w powietrze jak
praona kukurydza i poarta przez nos - ngggg! - wewntrz jest gadko jak w muszli
klozetowej, adnego woska w zasigu wzroku od czasu pogrzebu Lieb-knechta, a moe
wczeniej... yeczka przerzucona z rki do rki dwu-, trzykrotnie, szybciej ni ko
soniowa kiedykolwiek poruszaa si w powietrzu... kokaina niknie byskawicznie bez
pomocy rurki.
- Dwik jest gr, o ile potrafisz zabrn a tak daleko, ty limfatyczny kawiarniany
wizjonerze. Dlatego sucham Spohra, Rossiniego, Spontiniego. To ja wybieram dla
siebie gr, pen wiata i dobroci. Ty utkne w tym stratosferycznym bekocie i
prbujesz zracjonalizowa jego nud, nazywajc to owieceniem. Nie masz pojcia o
owieceniu, bo jeste bardziej lepy ode mnie.
Slothrop zmyka szlakiem nad grski strumie, gdzie przez ca noc moczyy si jego
organki, wcinite midzy dwie skaki w spokojnym rozlewisku.
- Twoje wiato i dobro" to podrygi trupw - mwi Gustav. - W kadej z tych
skocznych melodyjek wyczuwa si miertelno. - Niezadowolony, odgryza epek
fiolki i wypluwa czerwony mie midzy poyskliwe robaki.
W pyncym potoku przegrdki starego hohnera, odnalezionego przez Slothropa,
ulegaj znieksztaceniu, kwadraciki wykrzywione jak przedcia dwikw, wizualny
blues, odgrywany przez krystaliczn wod. We wszystkich rzekach s harfiarze i
cymbalici, gdziekolwiek tylko porusza si woda. Tak jak przepowiedzia Rilke:
I kiedy wszyscy ludzie ci zapomn,
mw do spokojnej ziemi: ja si staj.
Do porywistej wody mw: jam jest.
Nawet po wydobyciu harmonijki ze strumienia wci mona odnale i obdarzy
gosem duchy zagubionych harfistw. Wytrzsajc wod, jzyczki piewaj przy ude-
rzeniach o nog, podchwytujc bluesa przy pierwszym takcie tego ranka; dmucha-
491
jc w organki, Slothrop jest coraz bliej stania si duchowym medium, ktrym jeszcze
nie by, i nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.
Organki nie pojawiy si ot tak, po prostu. W pierwszych dniach pobytu w tych
grach znalaz dudy, pozostawione w kwietniu przez jaki oddzia szkockich grali.
Slothrop potrafi by zaradny. Gra na reprezentacyjnym instrumencie okazaa si fraszk.
W cigu tygodnia opanowa t senn melodi, ktr Dick Powell piewa w filmach - In
the Shadows Let Me Come And Sing To You" - i wikszo czasu wanie j rzpoli,
ANGdediddl, de-di, LANG de dum - de duuuu... w kko, bez przerwy. Wkrtce
zauway, e pod przybudwk, w ktrej nocuje, kto skada w darze jedzenie. Buraki
pastewne, koszyk wini, a nawet wie ryb. Nigdy nie widzia ofiarodawcy. Albo to
by duch dudziarza, albo sam czysty dwik to sprawia. Slothrop wiedzia
wystarczajco duo o samotnoci i nocnych gosach, eby pokapowa si, o co chodzi.
Przesta gra na dudach i nazajutrz znalaz organki. Te same, ktre w trzydziestym
smym czy dziewitym wypady mu z kieszeni do kibla, lecz to byo zbyt dawno temu,
by pamita.
Trzyma si na osobnoci. By moe inni widuj jego sylwetk i ogniska, ale nie
prbuj si zbliy. Zapuci wosy i brod, ma drelichow bluz i spodnie wykom-
binowane przez Bodine'a z pralni na Johnie B. Badassie". Lecz caymi dniami azi
nago, po jego nogach pezaj mrwki, na ramionach siadaj motyle, przyglda si yciu
na tej grze, poznaje dzierzby, guszce, borsuki i wistaki. Waciwie mgby rusza, i to
w wielu kierunkach naraz, ale woli zosta tu, gdzie jest. Wszystkie miejsca, w ktrych
by - Cuxhaven, Berlin, Zurych - na pewno s pod obserwacj. Mgby mimo to
sprbowa odnale Springera albo Blodgetta Waxwinga. Dlaczego tak obsesyjnie chce
mie te papiery? Co to, kurwa, s papiery? Mgby kopn si do ktrego z batyckich
portw, zaczeka na Frau Gnahb, eby go przerzucia do tej Danii albo Szwecji. Tysice
uchodcw, spalone biura, archiwa stracone bezpowrotnie, moe papiery nie znacz ju
tak duo w Europie... chwila, moment, jak gdzie, Slothrop? H? W Ameryce? Cholera,
daj spokj -
Owszem, cigle mu si wydaje, e moe wrci. Zmienia si, to jasne, skubie pira
tego albatrosa, ktrym jest, leniwie, na wp wiadom, jakby duba w nosie - ale za
kadym razem tym upiornym pirem, o ktre zawsze ocieraj si jego palce, jest
Ameryka. Biedny dupek, nie potrafi si jej wyrzec. Zbyt czsto syszy jej szeptane
kochaj mnie" w swoich snach, Ameryka uwodzi jego myli na jawie, kiwajc palcem,
kusi niewiarygodnymi obietnicami. Pewnego dnia - ju widzi taki dzie - by moe
potrafi powiedzie: Przykro mi, mia, odchodz"... lecz nie teraz. Jeszcze jedna prba,
jeszcze jedna szansa, ukad, zmiana kursu na bardziej sprzyjajcy zamiarom. Moe to
tylko duma? A jeli w jej stajni nie ma ju dla niego miejsca? Jeli go wyeksmitowaa
bez sowa wyjanienia? Jej ogierom" nie przysuguj adne prawa. Jest odporna na ich
drugorzdne, gupie pytania. Jest wanie t Wredn Amazonk, ktr z niej zrobie w
swoich fantazjach.
No i jest jeszcze Jamf, zespolenie sowa Jamf" i sowa ja" w najwczeniejszym
nie. Do kogo mgby si z tym zwrci? Nie moe sobie pozwoli na nadmiern do-
ciekliwo, prawda? Jeli zbliy si zanadto, bdzie zemsta. By moe najpierw go
ostrzeg, a by moe nie.
Omeny staj si wyraniejsze, coraz bardziej konkretne. Slothrop przypatruje si
kluczom leccych ptakw i deseniom popiou w ognisku, wry z wntrznoci zo-
wionego i wypatroszonego pstrga, czyta strzpy przywianych papierzysk, napisy na
popkanych murach, z ktrych odstrzelono lico, eby odsoni cegy - popkanych w
specyficzne ksztaty, rwnie wymowne...
492
Pewnej nocy, na cianie publicznej toalety, cuchncej i grocej durem brzusznym,
wrd inicjaw, dat, popiesznie nabazgranych penisw i otwartych dla nich ust,
znakw Wehrwolfu przedstawiajcych ciemn posta z wysokimi ramionami i w
kapeluszu, ujrza haso propagandowe: WILLST DU V-2, DANN ARBEITE. Jeli
chcesz V-2, pracuj". Dobry wieczr, Tyronie Slothrop.... nie, nie, zaraz, nic si nie
dzieje, na przeciwlegej cianie. namalowali kolejne: WILLST DU V-4, DANN
ARBEITE, uff. Narastajce gosy cichn raptem, art si wyjania, to po prostu wrci
Goebbels i ta jego skonno do przedobrzania. Ale trzeba byo si zmusi, eby podej
i spojrze na drug cian. Tam mogo by cokolwiek. Zmierzchao. Zaorane pola, linie
wysokiego napicia, rowy i odlege poty cigny si kilometrami. Slothrop poczu
odwag i opanowanie. Ale wtedy jego wzrok pad na kolejne przesanie:
ROCKETMAN TU BY
Najpierw zawitao mu, e sam to napisa i zapomnia. Dziwne, e akurat tak po-
myla. By moe zaczyna wpltywa samego siebie, jak wczorajsz wersj siebie, w
kombinacj wymierzon przeciw temu, kim akurat tego dnia by. Drgn ospale albatros
w piczce.
Dawni Slothropowie, przecitnie jeden kadego dnia, wszystkich dziesi tysicy,
niektrzy mocniejsi od innych, maszeruj co wieczr nad zachodzcym socem do
wciekych zastpw. To czonkowie pitej kolumny, ulokowani w jego gowie, wy-
czekujcy chwili, gdy wydadz go czterem kolumnom wojska stojcym na zewntrz,
zacieniajcym krg...
Zatem obok tego napisu kawakiem kamienia wydrapuje swj znak:
Slothrop oblony. Dopiero gdy wyry go w kilku innych miejscach, uzmysowi
sobie, e tak naprawd rysuje rakiet A-4 widzian od dou. Wtedy dostroi si ju do
innych poczwrnych symboli - odmian kosmicznego wiatraka Fransa van der Groova -
swastyk, gimnastycznych symboli FFFF w ruchu obrotowym do przodu i wstecz, Frisch
Fromm Frhlich Frei nad schludnymi drzwiami przy spokojnych uliczkach i
skrzyowaniach, gdzie moesz przysi i wsucha si w ruch uliczny dochodzcy z
Drugiej Strony, usysze co o przyszoci (tam nie ma linearnego czasu: wszystkie
wydarzenia mieszcz si naraz w wiecznej chwili, tote pewne informacje docierajce
tutaj nie zawsze maj sens": brakuje im chronologicznej struktury, brzmi dziwacznie,
wrcz idiotycznie).
tawe dachy kociow wyrastaj na widnokrgach Slothropa, absydy z czterech
stron jak stateczniki kierujce aerodynamicznymi wieycami... czeka na niego wykuty w
piaskowcu znak: krzy wpisany w koo. Wreszcie, lec pewnego popoudnia
rozluniony w socu, z rozpostartymi koczynami, na skraju zabytkowego miasteczka z
czasw Pomoru, sam staje si krzyem, rozstajem, ywym przeciciem si drg, dokd
przybywaj sdziowie, by wznie szubienic dla pospolitego zoczycy, ktry zawinie
w poudnie. Czarne brytany i drobne zbate psy gocze, chye jak asice - dwie rasy
wymare przed siedmiuset laty - uganiaj si za suk majc cieczk, tymczasem zbiera
si widownia, to dopiero czwarta egzekucja tej wiosny, niewiele si tu dzieje prcz
takich widowisk, i w ostatniej chwili ni o tym, e waciwie nie wiadomo co drgno
pod fartuchem, jaka grubo-tya gnddige Frau mier moga tu wmaszerowa, doznaje
wzwodu, ogromna sina
493
nabrzmiao, i gdy krgi szyjne pkaj, spuszcza si pod postrzpion przepask
biodrow, kremow jak skra witego pod fioletowym paszczem Wielkiego Po
stu, a jedna kropla nasienia wyrywa si, stacza, przeskakuje z woska na wosek
po martwej nodze, na d, z krawdzi stwardniaej stopy skapuje na ziemi, do
kadnie w sam rodek rozstajnych drg, gdzie pod oson nocy przeradza si w ko
rze mandragory. O wicie w pitek Mag, jego Heiligenschein rozfalowana od pod
czerwieni do ultrafioletu w widmowych krgach dokoa cienia rzucanego na
zroszon traw, przychodzi z psem, czarnym jak smoa psem, niekarmionym od kil
ku dni. Rozkopuje ostronie ziemi dokoa drogocennego korzenia, a ten trzyma
si tylko na najcieszych wkienkach, przywizuje go sznurkiem do ogona psa,
zatyka sobie uszy woskiem, nastpnie wyjmuje skibk chleba, eby skusi ni wy
godniaego kundla, rrrrrau!, zwierz rzuca si na chleb, korze zostaje wyrwany
i wydaje przejmujcy, zabjczy krzyk. Pies pada martwy jak raony gromem, jego
aureola nieruchomieje i ganie milionem kropel rosy. Mag z pietyzmem niesie ko
rze do domu, ubiera go w biay strj i zostawia samotnie na noc z pienidzmi: ran
kiem gotwka pomnoona jest dziesiciokro. Przybywa z wizyt wysannik Cen
trum Idiopatycznych Archetypw.
- Inflacja? - Mag prbuje ratowa si pynnymi gestami rk. - Kapita? Nigdy o
czym takim nie syszaem.
- Nie, nie - odpowiada go - nie teraz. Staramy si myle perspektywicznie.
Chcielibymy usysze co o podstawowej strukturze tego wydarzenia. Jak okropny, na
przykad, by ten krzyk?
- Nie wiem, uszy em sobie zatka.
Wysannik byska braterskim umiechem czowieka interesu:
- No i trudno mie o to pretensje...
Krzye, swastyki, mandale Strefy, czy to dziwne, e przemawiaj do Slothropa?
Siedzi w kuchni Saurego Bummera - powietrze spywa narkotyczn mor - czytajc
przepisy na zupy, w kadym gnacie i liciu kapusty dostrzegajc parafraz samego
siebie... przebyskuj aktualnoci, nazwiska tych sualcw, ktrzy tak mu odpac
piknym za nadobne, e wylduje po drugiej stronie... Mia zwyczaj uprzta na wiosn
drogi Berkshire, w utracone kwietniowe popoudnia, nazywali to robot rozdziau 81",
idc ladem zgarniarki, ktra oczyszczaa pozostaoci krysztaowego ataku zimy od
wewntrz, jej bia nekropoli... zbiera zardzewiae puszki po piwie, kondomy poke
od odrzuconego nasienia, chusteczki higieniczne, zmite w ksztat mzgu, kryjce
odrzucony smark, odrzucon z, dalej gazety, rozbite szko, czci samochodowe, w
tamte dni zabobonu i lku potrafi to dopasowa do siebie, dostrzec we wszystkim
kolejny zapis w ksigowoci, konkretne dzieje: swoje, zimy, ojczyzny... pouczay go,
tumana i wczykija, w sposb dogbniejszy, ni potrafi wyjani, buzie dzieci
wyzierajce z okien pocigu, dwa takty tanecznej muzyki, gdzie dalej, na innej ulicy,
noc, igliwie i gazie przewianych sosen, wietlistych na tle nocnych chmur,
pojedynczy schemat obwodu spord setek innych w usmarowanym kncym pliku,
miech na polu kukurydzy wczesnym rankiem, gdy szed do szkoy, motocykl na
wolnym biegu o pewnej cikiej od zmierzchu godzinie latem... a teraz, w Strefie, tego
samego dnia, gdy sta si rozstajnymi drogami, tylko troch pniej, po ulewie, ktrej
nawet nie pamita, Slothrop widzi bardzo grub tcz, misistego tczowego fiuta,
wyaniajcego si z onowych chmur i wraonego w Ziemi, w zielone, mokre
wgbienie Ziemi, i jego pier wzbiera, on stoi i pacze, w gowie pustka, czujc
naturalno...
494
DDDDDDD
Z podwjnym wysprzganiem naprzemiennie, palcami i pit, Roger Mexico pruje
po letniej Autobahn przez pofalowan brunatnofioletow Pusta Liinebursk. Zcza
kompensacyjne bucz rytmicznie pod koami przedhitlerowskiego horcha 870 B. Ponad
przedni szyb bije w niego agodny wiatr, pachncy jaowcem. Na polach owce rasy
Heidsschnucken odpoczywaj nieruchomo, jakby byy chmurami spadymi z nieba.
Bagna i janowce przemykaj do tyu. Nad gow krzta si niebo, broczc, ywa plazma.
Horch, w kolorze wojskowej zieleni z jednym dyskretnym onkilem namalowanym
porodku maski, spa w ciarwce na nadabskim parkingu wojskowym w Hamburgu,
ocieniony w caoci z wyjtkiem reflektorw, szypukowych oczu kosmity, ktre miay
si do Rogera. Witaj, Ziemianinie. Gdy ruszy, spostrzeg, e po pododze tocz si
soiczki pene czego, co wyglda jak jedzenie dla niemowlt -dziwaczna wstrtna
papka, ktra zabiaby chyba kade ludzkie niemowl, ziele po-ykowana rem, be
wymiotw z karmazynowymi inkluzjami, niepodobna niczego zidentyfikowa,
wszystkie wieczka opatrzone wizerunkiem umiechnitego pucoowatego cherubinka, w
szkle za kipi straszliwe toksyny botulinowe i ptomainy... co jaki czas spod fotela
spontanicznie wyskakuje nowy soik i toczy si, wbrew prawu przypieszenia, midzy
peday, eby psu szyki stopom. Roger zdaje sobie spraw, e powinien zajrze pod
siedzenie i sprawdzi, co tam si dzieje, ale jako nie potrafi si do tego zmusi.
Na pododze grzechocz soiczki, pod mask samochodu jeden lub dwa zaklinowane
popychacze skar si na niewygod. Porodku autostrady przemyka do tyu gorczyca,
idealnie dwubarwna, tylko i ziele, prorocza rzeka, widziana jedynie przez dwa
rodzaje marszczcego si wiata. Roger piewa do dziewczyny w Cuxha-ven, ktra
nadal nosi imi Jessiki:
nio mi si, e odnalazem nas oboje,
Wiosn tak wiele istnie ludzkich std,
Wolni, o wczesnej porze
Idziemy nad morze,
W ustach cudze papierowe sowa - bd.
Dopadli nas u progu powracajcej zieleni,
Zbyt osupiaych, by docieka przyczyn,
Czy dzieci mog zaczyna od nowa,
Czy jaki lad si uchowa?
Co na szlakach lipiec po nas odziedziczy?
Wjedajc nagle w tak jaskrawo zoty nimb pagrka i pola, e niewiele brakuje, a
przeoczyby wyprofilowany zakrt...
Tydzie przed rozstaniem przyjechaa do Biaego Nawiedzenia" po raz ostatni. ^
wyjtkiem okrojonego kaduba PISCES miejsce to przemienio si z powrotem w
wariatkowo. Na podmokych kach rdzewiay stalowe liny po balonach zaporowych,
uszczc si, stajc jonami i ziemi - cigna, ktre dawniej pieway w niebezpieczne
noce, pord syren zawodzcych tercjami agodnie jak odlegy wiatr, po-
495
rd tremola padajcych bomb, teraz le zwiotczae, stare, w twardych splotach me-
talowego popiou. Wszdzie pod stopami kipi niezapominajki, tocz si mrwki,
krztajc w poczuciu posiadania wasnego krlestwa. Pawiki, pokrzywniki i aobniki
egluj nad termoklin wzdu klifw. Jessica przycia grzywk od ostatniego
spotkania, tote targa ni zwyka niepewno:
- Wiem, wygldam absolutnie szkaradnie, nie musisz mwi.
- Wygldasz absolutnie oszaamiajco - mwi Roger. - Bardzo mi si podoba.
- Kpisz sobie.
- Jess, dlaczego rozmawiamy o wosach, na mio bosk?
Tymczasem gdzie po drugiej stronie Kanau, ktry jest zapor tak trudn do
przebycia jak ciana mierci dla niedowiadczonego medium, porucznik Slothrop,
wykolejony i spisany na straty, peza po obliczu Strefy. Mexico nie zamierza jednak
spisa go na straty.
- Nie mog zostawi tam tego biednego durnia. Chc go zniszczy -
- Ale - Roger z umiechem - jest wiosna. Wojna si skoczya.
Nieprawda. To kolejna propagandowa zagrywka. Uknuta przez Zarzd Walki Poli-
tycznej. No wic, panowie, jak widzielicie, z naszych bada wynika, e optymalnym
dniem jest smy maja, tu przed tradycyjn wdrwk ludw w Zielone witki, szkoy
pozamykane, dugoterminowe prognozy pogody obiecuj urodzaj, sezonowa obnika
popytu na wgiel, dajc nam par miesicy oddechu, bymy w tym czasie odbudowali
nasze interesy w Zagbiu Ruhry - nie, Roger widzi tylko te same tryby wadzy, te same
niedostatki, z ktrymi walczy od trzydziestego dziewitego. Jego dziewczyna wkrtce
wyjedzie do Niemiec, a przecie powinni j zdemobilizowa jak wszystkich. adnych
znajomoci na wyszym szczeblu, dziki ktrym zarysowaaby si jakakolwiek szansa
ucieczki. Co toczy si dalej, tak jak si toczyo, nie musisz nazywa tego wojn, jeli
dziaa ci to na nerwy, by moe umieralno spada o jedno, dwa oczka, piwo w
puszkach nareszcie wrcio i nie tak dawno temu pewnej nocy zebray si tumy na
Trafalgar Suare... ale Ich przedsiwzicie trwa.
Nieszczcie polega na tym, e ona Im wierzy. Dlatego kraje mu si serce, odsa-
niajc wewntrzn pustk. Wojna" bya warunkiem koniecznym do tego, by Jessica
zwizaa si z Rogerem. Pokj" umoliwia rozstanie. Jego rodki, w porwnaniu z Ich
moliwociami, s skpe. Ani sw, ani odpowiednio wyrafinowanych uciskw, ani
furii, ktra mogaby j zatrzyma. Oczywicie stary Borsuk bdzie cznikiem od obrony
przeciwlotniczej, tote wylduj razem w romantycznym Cuxhaven. Pa-pa, szalony
Rogerze, byo bosko, taki wojenny skok w bok, zapalna modo, twoje ramiona otwarte
szeroko jak skrzyda latajcej fortecy, mielimy swoje wojskowe tajemnice,
wywodzilimy w pole grubych pukownikw, ale prdzej czy pniej wszyscy powinni
ochon, jejuniu! Musz pdzi, mj sodki, naprawd, byo bombowo...
Upadby do jej kolan, pachncych gliceryn i wod ran, zlizaby piasek i sl z
przydziaowych butw, zoy w ofierze pidziesit at zarobkw na dobrze patnym
staym stanowisku i swj biedny pulsujcy mzg. Ale za pno. Wojna si skoczya.
Paranoja, niebezpieczestwo, niemelodyjne pogwizdywanie zapracowanej mierci w
drzwiach obok, wszystko to odeszo w cie, naley do nieistniejcej Wojny, do Lat
Przeytych z Rogerem Mexico. W dniu, kiedy przestay spada rakiety, zacz si koniec
Rogera i Jessiki. Gdy z kadym wolnym od lku dniem stawao si coraz bardziej
oczywiste, e adna ju nie gruchnie, nowy wiat opanowa j z zewntrz i od rodka jak
wiosna - nie tyle zmiany wyczuwane w powietrzu i barwie wiata, pord tumw w
domach towarowych Woolwortha, ile kiepska filmowa wiosna, pena papierowych lici,
kwiecia z waty i lipnego soca... nie, ona ju nigdy nie stanie
496
r
przed zlewem z porcelanow filiank, piszczc w doni, ten krzyk kwilcego dziecka,
cakowicie bezbronny, rozbrzmiewa niemiao, WYRZUCONA Z MYLI PRZEZ
WYBUCHAJC RAKIET roztrzaskuje si z brzkiem na biae i niebieskie okruszki
na pododze...
Te rakiety-mier nale ju do przeszoci. Tym razem bd celowniczymi, a nie
celem, ona i Jeremy - czy nie tak miao by od samego pocztku? Bd je wystrzeliwa
w morze: adnej mierci, tylko spektakl, ogie i ryk, ekscytacja bez zabijania, czy nie o
to kiedy si modlia? Tam, w nikncym domu, zwolnionym z rekwizycji, za-
mieszkanym znw przez ludzkie dodatki do frdzli, zdj psw, wiktoriaskich krzese,
tajnych plikw News of the World" w szafie na pitrze.
-Musi odej. Rozkazy przyszy z tak wysoka, e ona tam nie dosiga. Jej przyszo
wie si z przyszoci wiata, a przyszo Rogera tylko z t osobliw wersj Wojny,
ktr wci nosi w sobie. Jest unieruchomiony, biedak, nie wyrwie si. Bierny jak pod
spadajcymi rakietami. Roger ofiara. Jeremy strzelec. Moj matk jest Wojna" -
powiedzia pierwszego dnia i Jessica zastanawiaa si, jakie kobiety w czerni pojawiaj
si w jego snach, jakie popielatobiae umiechy, jakie noyce bd szczka po ich
mieszkaniu, ich zimie... tyle si w nim kryje, e nigdy do koca g nie poznaa... zupene
niedopasowanie do Czasw Pokoju. Ona ju myli o wsplnie przeytych dniach jako o
serii wybuchw, szalestwie dostrojonym do rytmw Wojny. Teraz on chce i na
ratunek Slothropowi, kolejnemu tworowi rakiety, wampirowi, ktrego pciowo w
gruncie rzeczy karmia si terrorem nalotw V-2 - uch, czowiekowi a skra cierpnie.
Powinni go byli zamkn, a nie puszcza wolno. Rogerowi najwyraniej bardziej zaley
na Slothropie ni na niej, ci dwaj s siebie warci, nie? - c, ma nadziej, e bd razem
szczliwi. Bd pi wsplnie piwo, opowiada sobie historyjki o rakietach, spisywa
rwnania. Piknie. Przynajmniej nie zostawi go w prni. Nie poczuje si samotny,
bdzie si mia czym zaj...
Oddalia si od niego na play. Soce wieci dzi na tyle jasno, e cienie zarysowane
przy jej cignie Achillesa s tak ostre i czarne, jak szwy na jedwabnych poczochach.
Gow jak zwykle nosi lekko pochylon do przodu, obnaajc kark, ktrego nigdy nie
przesta kocha, ktrego nigdy ju nie zobaczy, kark odsonity jak jej uroda, jej
niewiadomo, e idzie przez wiat w obliczu nieustannego niebezpieczestwa. By
moe Jessica wie co nieco, by moe podsumowuje siebie, swoj twarz i ciao, sowem
adna"... ale on nigdy nie mg powiedzie jej reszty, zdradzi, jak duo innych
yjcych istot, ptakw, nocy pachncych traw i deszczem, rozwietlonych socem
chwil zwyczajnego spokoju skupia si w tym wszystkim, czym ona dla niego jest. Bya.
Traci co wicej ni pojedyncz Jessic: traci cae spektrum ycia, bycie po raz pierwszy
w harmonii z Dzieem Stworzenia. Wraca teraz do zimy, wycofuje si za swoj jedyn
oson. Wysiek konieczny, by posun si gdziekolwiek dalej, przerasta jego
moliwoci w pojedynk.
Nie spodziewa si, e si rozpacze, gdy ona odejdzie. Rozbecza si. Zasmarka si
na kilometr, oczy jak czerwone godziki. Zaraz potem, ilekro w marszu lewa noga
ldowaa na ziemi, odczuwa przenikliwy bl w poowie czaszki. Och, to pewnie to, co
nazywaj blem rozstania!". Pointsman przybiega z nawaem pracy. Roger nie potrafi
zapomnie o Jessice i coraz mniej przejmuje si losem Slothropa.
Ale pewnego dnia wpad Milton Gloaming, eby wyrwa go z zastoju. Wrci do-
piero co z wycieczki po Strefie. Nalea do grupy zadaniowej wraz z niejakim Jose-fem
Schleimem, podrzdnym zdrajc, ktry dawniej pracowa dla IG jako podwadny
doktora Reithingera, szefa VOW 1 - Dziau Statystyki NW 7. Tam wanie Schleim
zajmowa si gospodark Ameryki, to znaczy zbiera dla IG informacje wywiadowcze
32. Tcza Grawitacji
497
za porednictwem przedsibiorstw zalenych i koncesjonariuszy takich jak Chemny-co,
Genera Anilin and Film, Ansco, Winthrop. W trzydziestym szstym przyby do Anglii,
eby pracowa dla Imperial Chemicals w bliej nieokrelonym charakterze. Sysza o
Slothropie, ba, owszem... pamita go nawet z zamierzchych czasw. Kiedy Lyle Bland
wyruszy w swoj ostatni podr na drug stron, przez cae tygodnie w biurach IG
wertowano Zielone Raporty, Geheime Kommandosache, plotki czyy si i dzieliy jak
molekuy smoy wglowej pod cinieniem, a cay ten raban powsta o to, kto przejmie
obserwacj Slothropa, skoro Bland wynis si na dobre.
To dziao si na pocztku walk o przejcie machiny wywiadowczej IG. Zby ostrzy
sobie pion gospodarczy Ministerstwa Spraw Zagranicznych i pion spraw zagranicznych
Ministerstwa Gospodarki. Do tego wojsko, zwaszcza Wehrwirtschaft-stab, sekcja
Sztabu Generalnego, ktra stanowia cze OKW z przemysem. Z kolei czem IG z
OKW byo Vermittlungsstelle W, pod kierownictwem doktorw Dieck-manna i Gorra.
Ukad si dodatkowo komplikoway dublowane tradycyjnie instytucje partii
nazistowskiej, Abwehr-Organizations, powoywane w niemieckiej gospodarce po 1933
roku. Partyjne oko na IG nazywao si Abteilung A i miecio w rym samym biurowcu,
co - a nawet byo identyczne jak - cze IG z armi, czyli Vermit-tlungsstelle W.
Niestety, Technika, dziewica w koronie z warkoczy i o zotych udach, zawsze jest do
wzicia. Najprawdopodobniej to nieustanne wanie i wrogo midzy parti i armi
pchny Schleima do przejcia na drug stron, a nie jego opinie na temat Hitlera. Tak
czy owak, pamita, e nadzr nad Slothropem przydzielono wtedy nowo powoanej
Sparte IV pod egid Vermittlungsstelle W. Sparte I zajmowaa si azotem i benzyn, II -
barwnikami, chemikaliami, bun, farmaceutykami, III -foli i wknami. Czwrka
zajmowaa si Slothropem i niczym wicej, no z wyjtkiem - Schleim sysza takie
pogoski - jednego czy dwch patentw, uzyskanych dziki powizaniom handlowym z
IG Chemie w Szwajcarii. rodek przeciwblowy, ktrego nazwy nie pamita, nowe
tworzywo sztuczne, mipolam czy jako tak... poli-meks albo co w tym stylu...
- Ale to przecie kompetencje Sparte II - zaoponowa wwczas niemiao Glo-
aming.
- Fakt, paru dyrektorw byo zaniepokojonych - przyzna Schleim. - Ter Meer by
Draufganger, on i Hrlein, dwa rekiny. By moe odzyskali to, co im si naleao.
- Czy partia wyznaczya kogo z Abwehr-Organization do Sparte P7?
- Z pewnoci, ale nie wiem, czy ten kto by z SD czy z SS. Peno si ich krcio.
Pamitam takiego jednego chudzieca w grubych okularach, ktry raz czy dwa
wychodzi z biura. Ale ubrany by po cywilnemu. Nie znam jego nazwiska.
No, niech to cholera...
- Nadzr? - Roger gorczkowo przebiera palcami, midli wosy, krawat, nos, uszy,
kykcie. - IG Farben miao nadzr nad Slothropem? Przed Wojn? Dlaczego, Gloaming?
- Dziwne, co nie? - Cze pracy, pryska drzwiami bez jednego sowa wicej, zo-
stawiajc Rogera z bardzo nieprzyjemnym olepiajcym wiatem, ktre si nasila,
zarysy objawienia na peryferiach mzgu. IG Fraben, h? Pointsman przestaje od nie-
dawna prawie wycznie z pewn fisz z ICI. W ramach kartelu ICI ma ukady z Farben.
Skurwiel. Na pewno wiedzia o Slothropie od samego pocztku. Sprawa Jamfa bya tylko
mydleniem oczu... cholera, co tu si dzieje?
W poowie drogi do Londynu (Pointsman odebra jaguara, tote Roger jedzie mo-
tocyklem z taboru PISCES, ktry skada si teraz z tego wanie motocykla i jednego
morrisa z zepsutym sprzgem) przychodzi mu do gowy, e wizyta Gloaminga bya
celow zagrywk Pointsmana w ramach tej kampanii godnej Naylanda Smitha,
498
w ktr najwyraniej jest zamieszany (Pointsman posiada wszystkie ksigi wielkiej
manichejskiej sagi Saxa Rohmera i ostatnio nabra zwyczaju wpadania o najprze-
rniejszych porach, najczciej gdy Roger pi albo prbuje w spokoju zrobi kup.
Staje pod drzwiami ubikacji i czyta na gos stosowny ustpl). Ten czowiek nie cofnie si
przed niczym, jest gorszy od starego Puddinga, za grosz wstydu. Wykorzystaby kadego
- Gloaminga, Katje Borgesius, Pirata Prentice'a, nikt nie jest (Jessica?) poza zasigiem
jego (Jessica?) makiawelicznych -
Jessica. Och. Jasnejasnejasne! Mexico, ty pierdolony kretynie... nic dziwnego, e sto
trzydziestka sidemka daa wymijajc odpowied. Nic dziwnego, e rozkazy dla niej
przyszy z Samej Gry. A on, durne jagni brykajce przed legowiskiem lwa, poprosi
Pointsmana, by zrobi co w tej sprawie... Gupiec. Gupiec.
Do Dwunastego Domu przy Gallaho Mews przyjeda, dyszc chci mordu. Zo-
dzieje rowerw grasuj po zaukach, zawodowcy jedcy na trzech jednoczenie, i to w
dobrym tempie. W oknach wystaj modzi mczyni z wymuskanymi wsikami. Dzieci
pldruj mietniki. W rogach podwrek zalegaj urzdowe dokumenty -skra zrzucona
przez Besti, ktra wydostaa si na wolno. Przy ulicy obumare drzewo wyglda jak
wirowate czarne zwoki. Na przednim botniku motocykla lduje do gry brzuchem
mucha, walczy przez dziesi sekund o ycie, potem skada poykowane wraliwe
skrzydeka i kona. Szybko poszo. Roger pierwszy raz widzi co takiego. Nad gow
przelatuj P-47 w szyku kwadratu, po cztery odfajkowania naraz,
CzerwieBielBkitZ, na biaawej kartce nieba, eskadra za eskadr: albo to wojskowa
defilada, albo kolejna wojna. Za rogiem uwija si tynkarz, atajc cian pooran
odamkami, gips na tarce murarskiej soczysty jak serek mietankowy, uywajc obcej
kielni, odziedziczonej po zmarym koledze, tote wci, w tych pierwszych dniach,
nakada nierwno jak todzib, rka jeszcze niezgrana z narzdziem, poyskliwa
krawd wykrzywia si bardziej, ni potrafiby sprawi si mini... Henry by wyszym
facetem... Mucha, ktra jednak yje, rozkada skrzyda i od-fruwa, eby nabra kogo
innego.
Koniec artw, Pointsman wmaszerowuje do Dwunastego Domu, pyty korkowe
skrzypi w siedmiu korytarzach i na kondygnacjach, recepcjonistki rzucaj si do
telefonw, cholerny wiat, a dokd to -
Nie ma go w biurze. Ale jest Geza Rzsavlgyi, ktry prbuje przywoa Rogera do
porzdku.
- Robisz z siebie widowisko, mody czowieku.
- Morda w kube, transylwaski durniu - odwarkuje Mexico. - Szukam szefa, ka-
pujesz, jeden ruch, a ju nigdy wicej nie posmakujesz ani kropli Rh-. Gdy z tob
skocz, nie przeujesz tymi kami nawet owsianki -
Przeraony Rzsavlgyi wycofuje si za baniak z wod i chwyta krzeso obrotowe,
eby si broni. Siedzenie odpada, w rku zostaje tylko podstawa, ktra akurat - o zgrozo
- ma ksztat krzya.
- Gdzie on jest? - Postawa meksykaskiego rewolwerowca, zgrzytanie zbami,
nie poddawaj si histerii, to bezproduktywny luksus, na ktry w obecnej chwili ci nie
sta... - Gadaj, pedale, albo nigdy wicej nie pooysz si do trumny -
Wbiega przysadzista, ale mna sekretarka, troch pucoowata, ktra zaczyna
okada Rogera po goleniach rejestrami podatkw od nadmiernych zyskw, osiganych
w latach 1940-1944 przez angielsk hut stali, ktra jest do spki z Vereinigte
Stahlwerke wacicielem patentu na stop w zczkach przewodw ciekego tlenu, za-
stosowanych w S-Gerat dla A-4 numer 00000. Lecz golenie Rogera nie s stworzone do
informacji tego rodzaju. Sekretarce spadaj okulary.
499
- Droga panno Muller-Hochleben - czytajc plakietk przypit na piersi - bez
bryli wyglda pani potwornie. Naleszy je wlozyc natychmiazt! - artobliwa hitlerow
ska gadka, zainspirowana nazwiskiem dziewczyny.
- Nie mog ich znale - niemiecki akcent, a jake! - bo prawie nic nie widz.
- Hm, zobaczmy, moe bdziemy mogli pani pomc... Ach, dobry Boe, a co to?
Panno Muller-Hochleben!
-Ja?
- Jak one wygldaj, te okulary?
- S biae -
- Z takimi licznymi krysztakami grskimi w oprawkach, Frdulein, h?
- Ja, ja, und mit -
- I w uchwytach na uszy te i-i-i z pirami?
- Strusimi pirami...
- Samczymi pirami, zabarwionymi na pierwszorzdny pawi bkit, wyrastajcymi z
brzekw?
- Ja, to moje bryle - mwi sekretarka, poruszajc si po omacku. - Gdzie one s?
- A tutaj - tupic nog, CHRUP, jaskrawe arktyczne szpilki na dywanie Point-smana.
- Co-takiego! - kwituje odwanie Rzsavlgyi w kcie, jedynym w tym pomiesz-
czeniu, ktry nie jest jasno owietlony, owszem, to swego rodzaju optyczna anomalia, bo
mamy przecie zwyky kwadratowy pokj, w Dwunastym Domu brak wielo-cianw o
dziwnych ksztatach... a mimo to wida ten niewytumaczalny pryzmat cienia w rogu...
niejeden go zaglda tutaj i zastawa Pointsmana nie za biurkiem, lecz wanie w tym
zacienionym rogu pokoju - co gorsza, stojcego twarz do ciany... Rzsavolgyi nie
czuje a tak wielkiego upodobania do Kta, prbowa parokrotnie, ale za kadym razem
wyania si, krc gow: - Pa-nie Pointsman, nie podoba mi si to, wcale. Jak
ekscytacj moe da ko-mukolwiek tak niezdrowe dowiadczenie? Hm? - unoszc w
zadumie trjktn brew.
Pointsman mia skruszon min, jakby kogo przeprasza, ale nie z powodu wasnego
zachowania, lecz sw Rzsavolgyiego. Odpar agodnym tonem:
- To jedyne miejsce, w ktrym czuj, e yj - niech to diabli, pewnikiem z tej przy
czyny na szczeblu ministerialnym wyldowa co najmniej jeden, dwa meldunki. Jeli
dotary do samego ministra, to chyba tylko jako gabinetowy art. - Oczywicie, oczywi
cie - potrzsajc mdr gow, poronit siwym runem, wysokie, niemal sowiaskie
koci policzkowe zawaj oczy do dwch punkcikw nieuwanej, ale sympatycznej we
sooci - ten synny Kt Pointsmana, tak... nie zdziwibym si, gdyby tam straszyo, co?
Odruchowy miech podwadnych, pospne grymasy przeoonych.
- cignijcie kogo z Towarzystwa Bada Parapsychicznych, niech si tym zajmie -
chichocze kto z cygarem.
- Biedak pomyli jeszcze, e cige jest na Wojnie.
- Racja, racja.
- A to dobry pomys - rozbrzmiewa w ukadajcych si warstwach dymu. Wrd tych
urzdasw s w modzie podobne figle, to swoista tradycja klasowa.
- Co mwisz? Co takiego?! - wrzeszczy Roger od duszej chwili.
- Co takiego - powtarza Rzsavlgyi.
- Co jakiego?
- Tak powiedziaem.
- Powiedziae co takiego"? Tylko tyle? To powiniene by odrzec: Powiedziaem
co takiego'".
500
- Tak wanie zrobiem.
- Nie. Powiedziae tylko poow zdania, a powiniene -
- Aha, wcale nie. Bo zaraz potem dodaem, wic... powiedziaem wszystko, tylko na
raty.
- Ale dopiero wtedy, gdy zadaem ci pytanie, nie powiesz mi wic, e to byy czci
tego samego zdania - chyba e - bo wwczas musiaby podejrzewa mnie o idiotyczn
atwowierno - chyba e -r a u was to swoisty - jestemy jedn osob i caa ta wymiana
zda bya POJEDYNCZ MYL aaaaaggghhh, a to oznacza - obd, Rzsavlgyi -
- Moje bryle - pochlipuje Fraulein Muller-Hochleben, pezajc po pokoju, Mexi-co
roztrca czubkiem buta okruchy szka, wskutek czego nieszczsna dziewczyna co chwila
kaleczy si w do albo kolano, cignie za sob kilkucalowe ciemne smuki krwi,
ostatecznie - zakadajc, e wytrwaaby odpowiednio dugo - dywan Pointsma-na bdzie
upstrzony jak tren sukni namalowanej przez Beardslaya.
- wietnie pani sobie radzi! - krzyczy Roger zachcajco. - A co si tyczy ciebie,
ciebie - urywa, spostrzegajc, e Rzsavlgyi jest prawie niewidoczny w cieniu, biaka
jego oczu jarz si na biao, plsajc w powietrzu, mrugajc, niknc, rozpalajc si...
kosztuje go to sporo wysiku, by pozosta w kcie. To wyranie nie jest jego miejsce.
Reszta pokoju jakby si oddalia, jak gdyby widziana w celowniku aparatu
fotograficznego. A ciany... rozpuciy si... Pyn: szorstki, kleisty strumie, po-
marszczony jak kawaek jedwabiu albo nylonu, wodnista szaro, lecz co jaki czas
wyania si z nurtu zaskakujca wysepka o barwie absolutnie nietypowej dla tego
pomieszczenia: szafranowe wrzeciona, tozielone owale, karmazynowe zatoki wcinaj
si zbkami w komiksowy oran postrzpionych wysp, tymczasem ranny myliwiec
kouje, oprnia zbiorniki, otwarta osona kokpitu, klapy ustawione tylko tak, by nie
przecign, koa w gr, gdy z przodu doskakuje bkit (raptem taki wcieky bkit!)
tu przed uderzeniem zamknita przepustnica uuuhhhhnnnhh! o cholera, rafa,
roztrzaskamy si o - o rany. Och, nie ma rafy? Nic nam nie grozio? Nic nie grozi?
Owoce mango, widz mango na tamtym drzewie! i-i-i o, jest jaka dziewczyna, mnstwo
dziewczyn! patrz, wszystkie s wspaniae, cycki sterczce do przodu, krc pupami w
spdniczkach z trawy, graj na ukulele, piewaj (tylko dlaczego gosy s takie matowe i
twarde, nosowe jak gosy amerykaskiego chru?) -
Witaj, biay przybyszu, na wyspie Kiy-ci-voko!
Jemy tu do syta, kochamy gboko!
ty ksiyc, brat bliniak banana,
Owietla dziewcztom kolana,
Hula, hula, lawa, papaja,
Tace pod wulkanem od maja do maja,
Nawet Sodka Leilani w maym namiocie
Lubi mapk z kokosa, misyjne akocie.
Spoko, spoko, wpadnie ci w oko,
Ktra pikno z wyspy Kiy-ci-voko!
O-rany, o-rany, usi-dli mnie, na pewno usi-dli mnie jedna z tych s7icz-nych wy-spia-
rek, przez reszt ycia... bd wci-na pa-pa-j, wonn jak cipa, w tym modym raju -
Kiedy raj by mody. Pilot odwraca si do Rzsavolgyiego, wci unieruchomionego
pasami w fotelu.Twarz pilota zakrywa maska i gogle, ktre odbijaj nazbyt duo wiata.
To maska tlenowa - twarz z metalu, wyprawionej skry i karuku. Pilot
501
zsuwa powoli gogle na czoo, i czyja to twarz wyziera, czyje to oczy, znajome, wesoe, ja
ciebie znam, a ty mnie nie? Naprawd mnie nie znasz?
Rzsavolgyi odskakuje z krzykiem od ciany, rozdygotany i nagle olepiony sufi-
towym wiatem. Fraulein Muller-Hochleben nadal peza w koo, coraz szybciej, prawie
ju ciga smuga, zawodzc histerycznie. Oboje osignli stan rozstroju, ktry by celem
subtelnej akcji psychologicznej Rogera.
Spokojnie, acz stanowczo:
- Dobrze. A teraz pytam ostatni raz: gdzie jest Pointsman?
- W biurze Mossmoona - odpowiadaj jak na komend.
Biuro Mossmoona znajduje si rzut lekkim beretem od Whitehallu, cig pokojw
strzeonych przez wartowniczki, kada dziewczyna ubrana w sukienk skrajnie od-
miennego koloru od pozostaych (i to tak trwa dusz chwil, tote mona sobie wy-
obrazi te trjsigmowe barwy, chocia powstaje pytanie, czy w ogle jest a tyle ko-
lorw, by kady mg by skrajnie odmienny, a s takie, jak jaszczurka, gwiazda
wieczorna, blada Atlantyda, by wymieni tylko kilka), z jednymi Roger flirtuje, inne
przekupuje, zagaduje, niektrym grozi, a zdarza si nawet (westchnienie), e wali pici
w pysk, wreszcie
- Mossmoon! - bbnic w olbrzymie dbowe drzwi, rzebione jak kamienne wrota
wity. - Pointsman, gra skoczona! Zwracam si do resztek twojej przyzwoitoci,
dziki ktrym doczekasz wieczoru i nie padniesz martwy z rki uzbrojonego mciciela.
Otwieraj natychmiast! -To do duga przemowa, drzwi puszczaj ju po pierwszych
sowach, ale Roger deklamuje do samego koca. Widzi pokj w zgaszonym gwatownie
kolorze rozarzonej cytryny, przydymionym niemal do mlecznego odcienia
rozwodnionego absyntu, pokj o wiele sympatyczniejszy, ni zasuguje na to w krg
twarzy, ale by moe to wtargnicie Rogera pociemnia barw cian, biegnie, wskakuje
na wypolerowany st nad wypolerowanym czerepem dyrektora huty stali, sunie pi
metrw po nawoskowanym blacie i hamuje przed nosem mczyzny siedzcego na
samym kocu, z dobrodusznym (hm, pogardliwym w gruncie rzeczy) umiechem na
twarzy. - Mossmoon, odpowiesz mi teraz. - A moe wszed midzy kaptury, zmruone
oczy, zote akcesoria , kadzido i bero z koci udowej?
- To nie Mossmoon. - Pointsman chrzka - Mexico, czy mgby jednak zej ze
stou?... Panowie, to jeden z moich dawnych kolegw z PISCES, byskotliwy, ale do
niezrwnowaony jegomo, jak ju pewnie si zorientowalicie. No nie, Mexico, na
mio bosk -
Roger rozpina guziki rozporka, wyciga fiuta i bez adnych ceregieli zaczyna szcza
na poyskliwy blat, na dokumenty, do popielniczek, a po chwili na te pokerowe twarze
zebranych, ktrzy - kady z nich tga dyrektorska gowa, umys jak brzytwa - wci nie
chc przyzna, e to si dzieje naprawd, e to mogoby si wydarzy w jakimkolwiek
wiecie, stycznym choby w jednym punkcie ze wiatem, do ktrego przywykli... tote
cakiem przyjemne zdaj si te bryzgi ciepego moczu, gdy Roger pruje seri po
krawatach za dziesi gwinei sztuka, starannie przystrzyonych brdkach, do nosa
upstrzonego plamami wtrobianymi, po okularach z wojskowego przydziau,
wykrochmalonych koszulach, odznaczeniach Phi Beta Kappa, Legiach Honorowych,
Orderach Lenina, elaznych Krzyach, Krzyach Wiktorii, dewizkach zegarkw
otrzymanych za zasugi, klapach ze znaczkami popierajcymi kandydatur Deweya na
prezydenta, na wp odsonitych subowych rewolwerach, a nawet po obrzynie
zadekowanym pod pach...
- Pointsman - uparty kutas bryka gniewnie jak statek powietrzny wrd fioleto
wych chmur (mocno fioletowych, niby kosmaty aksamit) o zmierzchu, gdy morska
502
bryza zapowiada trudne ldowanie - ciebie zostawiem sobie na Koniec. Aie, moj r>o-e,
wystrzelaem si, nie zostao ani kropli. Przepraszam. Nic dla ciebie nie ma. Rozumiesz?
Nawet jeli bd musia powici na to cae ycie - padaj takie sowa, moe Roger
troch przesadza, a moe nie? - to i tak dla ciebie nic nigdzie nie bdzie. Cokolwiek
masz, ja ci odbior. Jeli awansujesz, przyjd i ci dopadn, cign ci w d.
Dokdkolwiek trafisz. Nawet jeeli znajdziesz chwil na odpoczynek, w towarzystwie
wyrozumiaej kobiety, w zacisznym pokoju, ja bd sta u okna. Zawsze bd czyha pod
drzwiami. Nigdy si mnie nie pozbdziesz. Gdy ty wyjdziesz, ja wejd i skalam ten
pokj, nawiedz go, tote bdziesz musia poszuka sobie innego. A jeeli nie wyjdziesz,
ja i tak wlez. Bd za tob chodzi od pokoju do pokoju, a w ostatnim zapdz ci w
kozi rg. Ten ostatni bdziesz mia dla siebie, Pointsman, bdziesz musia w nim przey
reszt tego swojego ajdackiego, sprzedajnego ycia.
Pointsman nie patrzy na niego. Ucieka wzrokiem. Tego wanie chcia Roger. Gdy
pojawiaj si ochroniarze, najlepsze jest ju poza nami, cho wielbiciele scen pocigu,
ci, ktrzy na widok Tad Mahal, Galerii Uffizi, Statuy Wolnoci, wyobraaj sobie
uciekiniera i pocig, ach, ach, kurcz, Douglas Fairbanks zmyka po minarecie na tle
ksiyca... - podobni entuzjaci mog by zainteresowani tym, co nastpuje:
Roger daje nura pod st i zapina byskawicznie rozporek, a nadgorliwe grubasy wal
si kup na pusty blat, rozkwaszajc sobie nosy i klnc, on ju wrd koskiej skry,
podku, prkowanej weny, skarpetek wydzierganych przez mamusi, ryzykowna
ucieczka, kada noga moe wierzgn bez ostrzeenia i skasowa go na amen, wreszcie
dociera do ysego magnata stali, siga rk, chwyta za krawat albo kutasa, niewane,
byle byo atwiej ucapi, i ciga faceta do swojego poziomu.
- No, musz si std wydosta, a ty jeste moim zakadnikiem, kap? - Wyania
si spod stou, cignc sinego dyrektora za krawat - albo kutasa - jak dziecice san
ki, ten krztusi si i dusi, za drzwi, obok niemoliwej - w kategoriach modalnoci - t
czy wartowniczek, ktre wreszcie s zastraszone, syreny ju bucz po miecie, SZA
LENIEC DOKONUJE ATAKU NA KONFERENCJ PRZEMYSU NAFTOWEGO
wyposzony po o ...... aniu uczestnikw wypada z windy, korytarzem do kotowni, bzyt!
nad gowami dwch czarnych dozorcw, ktrzy podaj sobie z rk do rk skrta z za-
chodnioindyjskim narkotycznym zielem, wpycha zakadnika do gigantycznego pieca,
ktry pali si na p gwizdka z powodu ocieplenia (szkoda), i ucieka tylnym wyjciem,
alej platanw do niewielkiego parku, hop przez pot, rach, ciach, szybkonogi Roger i
londyscy gliniarze.
Nie ma po co wraca do Biaego Nawiedzenia". Moe si oby bez tego, co tam
zostawi. Ubranie na grzbiecie, motocykl midzy nogami, kiesze pena drobnych, a
serce bezgranicznego gniewu, czego jeszcze potrzebuje niewinny trzydziestolatek, by
poradzi sobie w miecie? Jestem kurewskim Dickiem Whittingtonem! - przychodzi mu
do gowy, gdy pruje po Kings Road. Przyjechaem do Londynu, jestem waszym
burmistrzem!
Pirat przebywa w domu i najwyraniej oczekuje Rogera. Na stole w jadalni le
czci mendozy, poyskuje smar i oksydowanie, w doniach tamponiki, atki, patyczki,
buteleczki, ale oczy na Mexico.
- Nie - przerywa Rogerowi doniesienie na Pointsmana w chwili, gdy pojawia si
nazwisko Gloaminga - to niby drobnostka, ale przyhamuj. To nie on go przysa, tyl
ko my.
-Wy?
- Jeste nowicjuszem w dziedzinie paranoi, Roger. - Pirat po raz pierwszy zwra
ca si do niego po imieniu, Mexico za wzrusza si dostatecznie, by powstrzyma
503
swj sowotok. - Oczywicie, e nie ma nic bez rozbudowanego systemu-Oni, ale to
tylko jedna strona medalu. Na kade Oni" powinno przypada jedno My". I w naszym
wypadku tak jest. Twrcza paranoja oznacza powoanie przynajmniej tak rozlegego
systemu-My jak system-Oni.
- Zaraz, zaraz, najpierw nalej szkockiej, bd dobrym gospodarzem, a potem wy-
janij, co to jest system-Oni, bo ja ci nie wyjedam z teoriami Czebyszewa.
- Mam na myli to, co Oni i wynajci przez Nich psychiatrzy nazywaj systemem
iluzorycznym". Nie trzeba mwi, e iluzje" czsto maj oficjaln aprobat. Nie
musimy si zajmowa rozrnieniami midzy tym, co rzeczywiste i nierzeczywiste. Oni
mwi tylko z koniecznoci. To system najbardziej si liczy. I rozmieszczenie danych
wewntrz. Niektre s zgodne, inne odstaj. Twoja myl, e Pointsman przysa
Gloaminga, jest wynikiem bdnego wyboru na rozstajach. Bez jakiegokolwiek
przeciwstawnego zestawu iluzji - iluzji dotyczcych nas samych, ktre nazywam sys-
temem-My - myl o Gloamingu mogaby by suszna -
- Iluzji dotyczcych nas samych?
- Przekona niezgodnych z rzeczywistoci.
- Ale zaaprobowanych oficjalnie?
- Owszem, z koniecznoci.
- W takim razie ty uczestniczysz w Ich grze.
- Niech to ci nie martwi. Przekonasz si, e moesz dziaa cakiem skutecznie w
tych ramach. Nie zwyciylimy jeszcze, wic to nie jest znowu taki wielki problem.
Roger jest kompletnie zdezorientowany. W tym momencie wchodzi nikt inny jak
Milton Gloaming wanie, w towarzystwie Murzyna, w ktrym Mexico rozpoznaje
jednego z dwch dozorcw w kotowni pod biurem Clive'a Mossmoona. Nazywa si Jan
Otyiyumbu i jest cznikiem ze Schwarzkommando. Pojawia si te jeden z apaszw
Blodgetta Waxwinga ze swoj dziewczyn, ktra nie tyle idzie, co raczej plsa, pynne,
powolne ruchy, taniec, zdiagnozowany trafnie przez Osbiego Feela, wyskakujcego z
kuchni, bez koszuli (z tatuaem Disneyowskiej winki na brzuchu? Od kiedy on to ma?),
jako efekt dziaania heroiny.
To troch deprymujce - skoro to jest system-My", to dlaczego nie jest on dosta-
tecznie zmylny, by zazbia si w rozsdny sposb, tak jak wszystkie systemy-Oni?
- O to wanie chodzi! - wrzeszczy Osbie, winka na taczcym brzuchu rozciga
ryjek w niepokojcym umiechu. - Oni s systemami racjonalnymi. My szczamy na ich
racjonalne porzdki. Prawda... Mexico?
- Hura! - krzycz pozostali. - Dobrze powiedziane, Osbie.
U okna siedzi sir Stephen Dodson-Truck, czyszczc stena. Na zewntrz Londyn
wyczuwa na grzbiecie wionce przez letni bezruch pierwsze chody Mizerii. Ani jedna
myl nie koacze si w gowie sir Stephena. Cakowicie pochona go bro. Nie duma
ju o swojej onie, Norze, cho ona tam jest, w ktrym pokoju, nadal w otoczeniu
planetarnych mediw, nakierowana na osobliwy los. W ostatnich tygodniach, w icie
mesjanistycznym stylu, dotaro do niej, e jej prawdziw tosamo stanowi - dosownie
- Sia Grawitacji. Jestem Grawitacj, jestem t, z ktr musi si boryka Rakieta i ktrej
ulegaj prehistoryczne odpady, przemienione w istot Dziejw... Kapryni odmiecy,
jasnowidze, spece od teleportacji, podrnicy astralni i tragiczne ludzkie styki wiedz o
jej optaniu, ale nie dostrzegaj drogi powrotu. Ona musi teraz udowodni, ile jest warta
- znale gbsze formy samozaparcia, gbsze ni apostazja Sabataja Cwi przed Wysok
Porta. To sytuacja stwarzajca niejedn okazj do spatania psikusa - biedna Nora
nabiera si na seanse, ktre przejrzaaby na wylot twoja prababka, na wizyty
dowcipnisiw pokroju Rolanda Cherrycoke'a w przebraniu
504
Jezusa, ktry wczywszy ukryty ultratioletowy reneKioi (rauMunj, cza fluorescencyjne
wiato w bardzo kiepskim stylu, recytujc bekotliwie wyjtki z Pisma witego i
zstpujc z wyyn ukrzyowania, eby pomaca j po pupie, cinitej pasem do
poczoch... niebywale zgorszona, ucieka do korytarzy penych niewidzialnych
wilgotnych rk - poltergeisty cofaj spukiwan pod ni wod, eleganckie balasy skacz
do jej dziewiczej szparki; wrzeszczc fuj!", pupa mokra, pas do poczoch wok kolan,
Nora wtacza si do swojego salonu, ale nawet tam nie jest bezpieczna, nie, bo kto
zmaterializowa szedziesitk dziewitk dwch lesbij-skich sonic, olize trby
wtaczaj si symetrycznie w soczyste pochwy, a gdy ona odwraca si, eby uciec od tej
straszliwej sceny, okazuje si, e jaki artobliwy duch zamkn za ni drzwi na klucz, a
kolejny wanie si szykuje, by rzuci jej w twarz zimny jorkszyrski pudding...
W domu Pirata wszyscy piewaj teraz kontrakcyjn pie podrn, wrd nich
Thomas Gwenhidwy, ktry jednak nie uleg dialektycznej kltwie Ksigi pana Po-
intsmana i ktry teraz akompaniuje im na walijskiej chrotcie z palisandru:
Siedzieli z tob przy jednym stoliku,
Wypakiwali zy do twojej szklanki,
piewajc smutne koysanki.
Mylae, e wspczucia chc,
e nie chodzi Im o twoj dusz.
Nie zdradz ci prawdy,
Ja to zrobi musz.
Czas si przyczy do naszej zaogi,
Bo nie ma innej drogi.
Pacili ci, by by Im posuszny,
Lecz teraz razem ruszmy,
Czas wykopa z ziemi topr,
To wojna, a nie zwyky opr.
- To wojna - podpiewuje Roger Mexico, jadc do Cuxhaven, rozmylajc o tym, e
Jessica obcia wosy dla Jeremy'ego i jak ten nieznony pedant bdzie wyglda z
komor cigu owinit dokoa gowy - to wojna...
Pie z Nimi i dobrze byo ci z tym,
Dzi pora rozwali Ich system.
Chodmy wic razem wykopa ten topr,
To wojna, a nie zwyky opr...
nnnnnnn
Te konary sosnowe, strzelajce niebieskimi, wodnistymi pomieniami, nie wydzielaj
adnego ciepa. Skonfiskowana bro i amunicja le w skrzyniach lub lunych stosach
pod stra Kompanii C. Od paru dni wojsko amerykaskie przeczesuje Turyngi,
wdziera si do domw w rodku nocy. Wysze szczeble ogarna likantropofobia, czyli
lk przed Wilkoakami. Nadchodzi zima. Wkrtce zabraknie ywnoci i wgla w
Niemczech. Ziemniaki zebrane w ostatnich dniach Wojny prze-
505
znaczono na produkcj alkoholu do rakiet. Lecz wrd ludnoci nadal jest mnstwo
broni rcznej i amunicji. Tam gdzie nie mona napeni odka, rekwiruje si pistolety i
karabiny. Bro i ywno cz si w umysowoci wadzy, odkd istnieje jedno i drugie.
Grskie stoki raz po raz byskaj atami barw, jaskrawych jak dyptam jesionolistny w
lipcu po ceremonialnym przytkniciu zapalniczki. Starszy szeregowy Eddie Pensiero, z
uzupenie osiemdziesitej dziewitej dywizji, rwnie wielbiciel amfetaminy, siedzi
skulony prawie w rodku ogniska, drc i wpatrujc si w odznak na rkawie, ktra
zazwyczaj przypomina trzy nosy rakiet, widoczne w rozszerzajcym si odbycie,
wszystko czarne i bure, ale ktra teraz wyglda jeszcze dziwniej, jak co, o czym Eddie
za chwil bdzie myla.
Dygotanie to jedno z ulubionych zaj Eddiego Pensiero. Nie chodzi jednak o
normaln drczk, ktra dopada zwykych ludzi, o adne przelotne ciarki podczas
spaceru po cmentarzu, chodzi o trzsionk, ktra nie mija. Eddie jest koneserem
trzsionek. Potrafi nawet czyta z nich, podobnie jak Saure Bummer czyta ze skrtw,
jak Miklos Thanatz z prg po uderzeniach biczem. Dar ten nie ogranicza si tylko do
trzsionek samego Eddiego, skd, obejmuje rwnie trzsionki innych osb. Owszem,
nadchodz po kolei, nadchodz gromadnie (ostatnio wypracowa w swoim umyle
swoisty dyskryminator i uczy si je rozdziela). Najmniej interesujce s trzsionki o
staej czstotliwoci, niewykazujce adnych waha. Nastpne w kolejnoci s te o
czstotliwoci modulowanej, to znaczy raz szybciej, raz wolniej, zalenie od informacji
dostarczanych na przeciwlegym kocu, gdziekolwiek ten si znajduje. No i wreszcie
jego ulubione nieregularne fale o zmiennej czstotliwoci i amplitudzie. Naley je za
pomoc szeregu Fouriera przeksztaci w skadowe harmoniczne, co nie jest proste. W
gr wchodzi pewien kod, podczstotliwosci, poziomy mocy - trzeba by niezym, by si
w tym poapa.
- Ej, Pensiero! - To sierant Eddiego, Howard (Tpak") Lerner. - Zabieramy dupsko
od tego ognia.
- Oj, sierancie, ja tylko rozgrza si chciaem.
- Nie trzeszcz mi tu. Jeden pukownik chce sobie przyci woski, i to zaraz, wic
ju ci tu nie ma!
- Ach, te trepy - mruczy Pensiero, podpezajc do piwora, eby znale grzebyk i
noyczki. Jest kompanijnym fryzjerem. Efekty jego pracy, niekiedy parogodzinnej albo
nawet parodniowej, rozpoznawane s na pierwszy rzut oka w kadym zaktku Strefy i
najmniejszym woskiem dowodz umysowej jednotorowoci tego amfiarza.
Pukownik czeka, zasiadszy pod elektryczna arwk. arwka czerpie moc od
innego szeregowca, ktry krci w kcie korb prdnicy. To kolega Eddiego, Paddy
(Elektro") McGonigle, Irlandczyk z New Jersey, jeden z miliona szlachetnych i pra-
worzdnych miejskich biedakw, ktrych oglda si w kinie - widziae, jak piewaj,
tacz, wieszaj pranie na sznurze, upijaj si na odpustach, zamartwiaj, e dzieci
schodz na z drog, nie wiem, prosz ksidza, chopak ma dobre serce, tylko wda si
w szemrane towarzystwo - we wszystkich tych marnych hollywoodzkich produkcjach,
nie wyczajc tegorocznego wielkiego przeboju, Drzewka na Brooklynie". Mody
Paddy praktykuje przy korbie inn form daru Eddiego, cho nadaje, a nie odbiera.
arwka pali si rwno, ale tak naprawd jest to szereg elektrycznych szczytw i dolin,
przesuwajcy si w tempie zalenym od prdkoci krcenia korb. Drucik w arwce
rozjarza si dostatecznie wolno, by kolejny szczyt wypad w por, dziki czemu widzimy
jednostajny blask. W rzeczywistoci za to przemienno wiata i mroku. Na og
niedostrzegalna. Paddy nigdy nie jest wiadom emitowa-
506
nych informacji. Wysyanych przez jego minie i szkielet, przez ten obwd w jego
ciele, ktry nauczy si funkcjonowa jako rdo energii elektrycznej.
W tej chwili Eddie Pensiero dygocze i nie zwraca uwagi na arwk. Zajmuje go co
innego. Kto niedaleko, w mrokach nocy, gra bluesa na organkach.
- Co to? - pyta, stajc pod bia arwk, za milczcym pukownikiem w mundurze.
- Ej, McGonigle, syszysz ty co?
- Taa - kpi Paddy zza prdnicy - sysz, jak odfruwa twoje zwolnienie z armii, z
wielkimi skrzydami sterczcymi z dupska! Nic innego nie sysz, hi,hi!
- Pierniczysz - odpowiada Eddie. -Ty niczego nie syszysz, pacanie jeden!
- Ej, Pensiero, wiesz, jak na tym nowym sonarze brzmi woska d podwodna?
- Eee... no jak?
- Pin-nnn-gui-iii-no-no-no-no! Hi, hi, hi!
- Pierdol ty si - odpowiada Eddie i zabiera si do szpakowatych wosw pu-
kownika.
W chwili gdy zbki grzebyka dotykaj gowy, pukownik zaczyna mwi:
- Zwykle akcja przeczesywania trwaa dwadziecia cztery godziny. Od zachodu
soca do zachodu soca, od domu do domu. Na obu kracach byo zoto i czer, syl-
wetki, rozbetane nieba, czyste jak na horyzoncie scenicznym. Ale tych zachodw soca
tutaj to ja nie rozumiem. Czy co gdzie wybucho? Co? Gdzie na wschodzie? Nowy
Krakatau? Moe nazwa inna, ale tak samo egzotyczna? Kolory s teraz jakie zmienione.
Popi wulkaniczny lub inna miaka substancja, obecna w atmosferze, potrafi wywoa
osobliw dyfrakcj promieni wietlnych. Wiedziae o tym, synu? Trudno uwierzy, co?
Przycieniuj troch dokoa, a na grze tak krtko, eby grzebie nie zapa. Owszem,
szeregowy, kolory si zmieniaj i to jeszcze jak! Pytanie brzmi: czy zmieniaj si pod
dyktando czego? Czy codzienne widmo Soca ulega modulacji? Nie na chybi trafi,
ale systematycznie, przez te nieznane miecie obecne w wietrze? Czy to informacja dla
nas? Wane pytania, do tego niepokojce. - Skd jeste, synu? Bo ja z Kenoshy, to w
Wisconsin. Starzy maj tam ma farm. Pola pod niegiem i poty a do Chicago. nieg
zasypuje stare samochody ustawione na cegach... wielkie biae kopce na podwrkach...
Wisconsin wyglda jak cmentarz polegych.
- He, he...
- Ej, Pensiero! - woa Paddy McGonigle. - Cigle syszysz ten haas?
- Taa, to chyba organki. - Zajty zaczesywaniem pojedynczych wosw, przycina-
niem kadego na troch inn dugo, wraca do poprzednich, tu jeszcze poprawi, tam
podretuszuje... Bg wie, ile ich jest. Atropos za przycina je niejednakowo. Zatem Bg
pod wpywem Atropos, tej, ktrej nie mona powstrzyma, znajduje si dzi wieczorem
w posiadaniu Eddiego Pensiero.
- Ja mam twoje organki - kpi Paddy - o tutaj! Patrz! Dugie co jak makaron!
Kade strzyenie jest wdrwk. Wosy to kolejny przykad modulowanej czsto-
tliwoci. Wyobramy sobie niebyway stan aski, w ktrym wszystkie wosy byy po-
cztkowo rwne, dni niewinnoci, kiedy spaday prosto z gowy pukownika. Wiatr,
roztargnione gesty, pot, swdzenie skry, nage niespodzianki, przedsenne upadki,
obserwowane nieba, zapamitane chwile wstydu, wszystko to zapisao si na tym ar-
kuszu papieru milimetrowego. Przemierzajc go dzisiaj, przekomponowujc, Eddie
Pensiero jest wysannikiem Dziejw. Przeobraaniu gowy pukownika towarzyszy
niesiony drganiami blues - dugie pasae z drugiej i trzeciej dziurki odpowiadaj,
przynajmniej dzi, wdrwkom w gszczu wosw, midzy pniami brzz w parn letni
noc, w okolicy chaty z kamienia w zagajniku, jelenie sparaliowane obok kamiennych
cieek...
507
Blues jest spraw wstg bocznych - dmuchasz czyst nut, w odpowiedniej tonacji,
potem obniasz wysoko dwiku wykrzywiajc twarz. Minie twarzy rozcigaj si
jak w umiechu, cite blem, prbujesz nie zdradza adnych uczu przez cae swoje
ycie. Wypadkow tego stanowi po czci miejsce, do ktrego lesz czyst nut. To jest
wiecka podstawa bluesa, jeeli nie odpowiada ci spojrzenie z duchowej perspektywy...
- Nie wiedziaem, gdzie si znajduj - relacjonuje pukownik. - Schodziem po tych
wielkich chropowatych kawakach betonu. Stercza czarny prt zbrojeniowy... czarna
rdza. W powietrzu byy przebarwienia w kolorze krlewskiego fioletu, nie do jasne,
eby rozmazyway si kontury albo eby odmieni istot nocy. Skapyway po kolei,
wyduajc si - widziae kiedy zarodek kurczaka, na samym pocztku? Jasne, e nie,
jeste miastowy. Na farmie sporo by si nauczy. Dowiedziaby si, jak wyglda
zarodek kury, a potem, gdyby si wspina po grze betonu w nocy i zobaczy jedno
takie albo kilka na niebie, tylko e w fioletowym kolorze, to wiedziaby, o co chodzi -
miasto si nie umywa do wsi, synu, w miecie czowiek tylko si miota od problemu do
problemu, a kady problem jest nowy, nie mona ich ze sob kojarzy...
No wic posuwa si ostronie po olbrzymim rumowisku - jego wosy wygldaj w
tej chwili bardzo dziwnie, zaczesane do przodu z jednego miejsca na potylicy, do przodu
i do gry zarazem, dugie kosmyki tworz czarny sonecznik albo raczej czepiec dokoa
twarzy, ktrej dominujc cech s ruchliwe karmazynowe usta. Ze szczelin wrd
gruzw wystrzelaj rce chude jak szczypce, chcc go zapa, seria radosnych wypadw
i odwrotw, nie chodzi akurat o niego, ot, taka myl, e chwyc troch nocnego
powietrza, cha, cha! Gdy chybiaj celu - bez przerwy - bzyk!, z powrotem, odkasujc
jak hazardzista, no trudno, moe nastpnym razem si poszczci...
Jasny gwint, odcity od swoich, zapi mnie i ywcem spal, ci azjatyccy zbje!
0 Jezu, ju s, niewyobraalne Zwierzta, przemykaj skulone przy ziemi w wietle
roztaczanym przez miasto w wersji G-5, te i czerwone turbany, gby cae w bli
znach, obe jak przd forda rocznik trzydziesty sidmy, to samo nieprzytomne tpe
spojrzenie, to samo wyswobodzenie spod Mota Przeznaczenia -
Ford rocznik trzydziesty sidmy, wyswobodzony spod MP? Przesta si zgrywa.
Kocz na zomowiskach jak inne!
Czyby, szefuniu? To dlaczego tak ich duo na drogach?
Mmmm, jak by to powiedzie, drogi panie Wiedza, j-jest Wojna, tak, nie produ-
kujemy teraz nowych aut, wic musimy utrzymywa w nienagannym stanie stare
Niezawodne Gruchoty, w dodatku wikszo mechanikw pojechaa na wojn, nie
wolno te chomikowa benzyny i trzeba pilnowa, eby naklejka z literk A" bya
wyranie widoczna w dolnym prawym -
Szefuniu, zasuwasz bezsensownie po zym torze, gupcze. Wracaj tu, do zwrotnicy.
Tutaj wanie rozbiega si tor. Widzisz tego faceta tam z tyu? Ma biay kaptur.
1 brzowe buty. adnie si umiecha, lecz nikt tego nie widzi. Bo twarz pozostaje za
wsze w cieniu. Ale jest sympatycznym facetem. Zwrotniczym. Nazywa si tak, bo
przekada dwigni, ktra przestawia zwrotnic. I jedziemy do Szczliwie, zamiast
do Cierpieniowa, czyli Der Leid-Stadt, tak nazywaj to Niemcy. Jest taki marny wier
szyk o Leid-Stadt napisany przez Niemca nazwiskiem Rilke. Ale my tego nie przeczy
tamy, bo prujemy pen par do Szczliwie. Zwrotniczy ju o to zadba. Nieduo ma
pracy. Dwignia chodzi gadko, nie trzeba si nata. Nawet ty by j przestawi,
szefuniu. Gdyby wiedzia, gdzie jest. Pomyl, ile roboty odwali ten facet jednym ru
chem rki. Skierowa nas do Szczliwie, zamiast do Cierpieniowa. Bo on wie, gdzie
jest zwrotnica i dwignia. To wyjtkowy czowiek, ktry niewielkim nakadem pracy
508
dokonuje wielkich rzeczy, na caym wiecie. Ciebie, szefuniu, te mgby przestawi na
waciwy tor. Ciesz si swoimi fantazjami, jeli taka wola, zapewne nie zasugujesz na
nic lepszego, ale pan Wiedza jest dzisiaj w dobrym nastroju. Pokae ci drog do
Szczliwie. Zacznie od przypomnienia o fordzie z trzydziestego sidmego. Dlaczego to
auto o twarzy azjatyckiego zbja cigle przemierza drogi? Powiedziae Wojna", tak
samo bezsensownie, jak popdzie niewaciwym torem. Wojna bya zwrotnic. e co?
A tak, szefuniu, prawda polega na tym, e Wojna utrzymuje te i owo przy yciu. Rzeczy.
Ford jest tylko jedn z nich. Historyjki o Niemcach i Japo czykach byy te tylko jedn,
raczej surrealistyczn wersj prawdziwej Wojny. Praw dziwa Wojna zawsze si toczy.
Umieranie co jaki czas przycicha, ale Wojna nieustan nie zabija mnstwo, mnstwo
ludzi. Tyle e teraz dokonuje tego w subtelniejszj sposb. Nierzadko taki, ktry jest zbyt
zawiy, bymy go mogli - nawet my, na tak wy sokim szczeblu - przeledzi. Niemniej
wyznaczeni ludzie umieraj tak samo jal wtedy, gdy na polu bitwy cieraj si armie. Ci,
ktrzy na szkoleniu staj na linii wi czebnego ognia karabinw maszynowych. Ktrzy
nie pokadaj wiary w swoich sier antach. Ktrzy pkaj, maj chwil saboci w
obliczu Wroga. Tych Wojna nie moi wykorzysta, tote gin. Przetrwaj tylko
waciwi. Podobno pozostali wiedz nawet i pisana jest im rycha mier. Mimo to
trwaj. Nikt nie wie dlaczego. Czy nie bye by mio, gdybymy mogli ich cakowicie
wyeliminowa? Wtedy nikt nie musiaby gi n na Wojnie. To byoby zabawne, co nie,
szefuniu?
Jasne, drogi panie Wiedza. Ju si nie mog doczeka tych Szczliwie!
Dziki Bogu nie musi czeka. wist, doskakuje jeden ze zbjw, brzdka jedwat ny
niebieski sznur naprony midzy kuakami, na gbie ochoczy umiech, mwic
miejmy to z gowy", i w tej samej chwili spord gruzw wystrzeliwuje para rl ktra
chwyta pukownika jak szczypce i w sam por zabiera go w bezpieczne mie sce.
Oprych klapie na dupsko i prbuje rozplata sznur, mruczc kurwa e ma' bo nawet
azjatyckie zbiry czasem tak przeklinaj.
- Znajdujesz si we wntrzu gry - oznajmia gos. Drtwa akustyka pieczary.
Prosz odtd przestrzega wszystkich stosownych zalece.
Jego przewodnikiem jest przysadzisty robot, ciemnoszare tworzywo sztuczr z
obrotowymi reflektorami w gowie. Ksztatem przypomina kraba.
- To z aciny, Crab znaczy Rak - wyjania robot. - W Kenoshy zreszt te! - Wys
la si na dowcipy, ktre bawi tylko jego. - To ulica Puszkowa - informuje. - Zwn
uwag na umiechnite buzie wszystkich domw. - Okna na pitrze s oczami, pi
z palikw zbami, a drzwi wejciowe to nos.
Pukownikowi przychodzi nagle pewna myl do gowy.
- A powiedz mi, czy tu, w Szczliwicach, kiedykolwiek niey? - pyta.
- Co niey?
- Wykrcasz si od odpowiedzi.
- Raczej odkrcam si od wypowiedzi - podpiewuje chamowaty przysadzisty t
bot. - No, jeszcze co, onierzu? - uje gum, Jamfowsk odmian polichlorku v
nylu, cigliw substancj, wydzielajc osobne molekuy, ktre za porednictwe
pomysowego Osmo-elektrische Schalterwerke, opracowanego przez Siemensa, prze
uj w zakodowanej formie do krabowego mzgu robota sygnay cakiem podob: do
smaku lukrecjowej balonwy.
- Pan Wiedza zawsze odpowiada, gdy pytaem.
- Za tyle, ile zarabia, ja bym nawet pyta, gdy ty odpowiadasz. Czy kiedykolwi
niey w Szczliwicach? Oczywicie. W przeciwnym razie niejeden bawan bard
byby nieszczliwy!
509
- Pamitam, e w Wisconsin wiatr d prosto po ciece, jakby by gociem ocze-
kujcym, e otworzymy mu drzwi. Nawiewa niegu na prg... Czy w Szczliwicach te
tak jest?
- Znane sprawy - odpowiada robot.
- Czy ktokolwiek otwiera drzwi, gdy wiatr tak wieje, co?
- Tysice ludzi.
- To w takim razie - kwituje pukownik - skoro otwarte drzwi to nos, a te wszystkie
nienobiae krysztaki wiej z ulicy Puszkowej, wielki tuman prosto w...
- Aaaach! - wrzeszczy robot i umyka w wsk alejk.
Pukownik znajduje si teraz w brzowej, postarzaej jak wino dzielnicy miasta:
piaskowiec i cega suszona na socu przepywaj do tyu w procesji cian, dachw, ulic,
ani jednego drzewa w zasigu wzroku, i kt to przechadza si po Schokolade-strasse?
Rany, Laszlo Jamf we wasnej osobie, omszay podeszym wiekiem, zakonserwowany
jak ford rocznik trzydziesty sidmy, odporny na wzloty i upadki wiata, ktre tutaj, w
Szczliwicach, nigdy nie s niczym wicej ni agodnymi zmianami na umiechnitej
twarzy, od prezentacji caego uzbienia po zaduman min. Doktor Jamf wystroi si w
muszk koloru szarawej lawendy, barwy tych dugich konajcych popoudni, widzianych
z okna cieplarni, Lieder w tonacji minorowej o odlegych dniach, paczliwe fortepiany,
dym z fajki w niewietrzonym salonie, spacery nad kanaem w pochmurn niedziel... oto
s oni dwaj, wygrawerowani starannie, pieczoowicie na tym popoudniu, a po drugiej
stronie wody dzwony wybijaj godzin: przybyli z bardzo daleka, maj za sob podr,
ktrej aden waciwie nie pamita, wykonuj misj, lecz niewiele wiedz o sobie
nawzajem ...
Teraz okazuje si, e arwka wiecca nad gow pukownika jest t sam arwk
firmy Osram, przy ktrej sypia Franz Pkler na pryczy w podziemnej fabryce rakiet w
Nordhausen. Statystycznie rzecz biorc (tak przynajmniej gosi Ich propaganda), jedna
arwka na ile tysicy jest tworem doskonaym, wszystkie delty q gromadz si jak
naley, wic nie trzeba si dziwi, e ta konkretna cigle nadaje si do uytku, e wieci
janiutko. Zdumiewajca prawda na tym jednak si nie koczy. Ta arwka jest
niemiertelna*. Suy ludziom ju od lat dwudziestych, ma u koca staromodny czubek i
ksztatem nie przypomina tak bardzo gruszki. Byoby co opowiada, gdyby tylko
potrafia mwi - hm, w rzeczywistoci potrafi. Miniowe modulacje u krccego korb
Paddy'ego przebiegaj wanie pod jej dyktando; to zamknita ptla, bo za
porednictwem Irlandczyka sprzenie zwrotne dociera do prdnicy. Oto jej historia:
OPOWIE ARWKI BYRONA
Byron mia by wyprodukowany przez przedsibiorstwo Tungsram w Budapeszcie.
Prawdopodobnie wpadby w rce arcyhandlowca, ojca Gezy Rzsavolgyiego, imieniem
Sandor, ktry opanowa ca Transylwani i tak si tam zadomowi, e centrala
przystawaa na wszystkie jego dania ze strachu, i w przeciwnym razie rzuci straszliw
kltw na kwitncy interes. W rzeczywistoci by komiwojaerem, ktry pragn, by jego
syn zosta lekarzem, co si zicio. By moe wskutek le widzianej aury
nadprzyrodzonoci, otaczajcej Budapeszt, wydanie Byrona na wiat w ostatniej chwili
zlecono firmie Osram w Berlinie. Owszem, zlecono. Istnieje Niebo Zar-wek-
Niemowlt, sympatycznie skarykaturyzowane, jak gdyby to by film albo co po-
dobnego, ech, wielkie rzeczy, cha, cha! Nie daj si Im ogupi, najpierw biurokracja, a
Niebo to dziaalno uboczna. Wszystko idzie w koszty administracyjne - owszem,
Spka buli z wasnej kieszeni za mile kwadratowe organdyny, beczki rowego i nie-
bieskiego niemowlcego barwnika marki IG Farben, cetnary zmylnych Elektrycznych
Smoczkw dla arwek-Niemowlt produkcji Siemensa, nadajcych oseskowi ksztat
adunku elektrycznego o napiciu stu dziesiciu woltw bez najmniejszego nakadu
energii elektrycznej. Tak czy owak, robota tych arwek sprowadza si do stwarzania
pozorw elektrycznoci, na szkod nocy, wbrew prawdzie.
Midzy za Bogiem a prawd, N.B.-N. to raczej pode miejsce. Pod brzowymi kro-
kwiami wisz pajczyny. Raz za razem po pododze drepcze karaluch i wtedy wszystkie
niemowlta prbuj przekrci si na bok, by popatrze (jako e s arwkami, wydaj
si idealnie symetryczne, szefuniu, ale nie zapominaj o styku na kocu gwintu),
gaworzc gu-gu-gu, jarzc si sabowicie do oniemiaego robaka, ktry tkwi spa-
raliowany i bezbronny na goych deskach, a po chwili biegnie, gnany strachem przed
nagym poraeniem prdem znikd, wysoko nad nim migotliwa, wszystkowi-dzca
arwka. Niewinne arwki-niemowlta nie maj pojcia, co sdzi o odreagowaniu
karalucha - odczuwaj jego lk, ale nie wiedz, co to jest. Chc si tylko z nim
zaprzyjani. Jest interesujcy i adnie si porusza. Wszyscy s podekscytowani z
wyjtkiem Byrona, ktry uwaa innych za zgraj naiwniakw. Musz nieustannie si
stara, by skupi myli na czym znaczcym. Cze, brzdce, jestem arwka Byron!
Mam tu dla was piosenk, ktra brzmi wanie tak:
arweczki, niech w kadej rozjarzy si prcik!
Wyglda na to, malcy, e macie wodowstrcik!
Lecie, toczcie pian, wrzeszczcie jak zgraja demonw,
Od jednego spojrzenia robactwa ubywa
I nic si nie umywa
Do frajdy, kiedy si wieci uczycie na suficie,
W d patrzycie - w dzie i w nocy - na krg waszej mocy.
Przyjd, kocha bd was do brzasku,
Umkn na widok pierwszego blasku!
wiecie wic, malestwa, bocie gos przyszoci,
A ja tu przybyem, by zebra druyn
Na wielk krucjat,
Chodcie ze mn, poegnajcie mam, tat!
Kopot z Byronem polega na tym, e jest niemody, e to stary grzyb w szklanych
sidach arwki-Niemowlcia. Nienawidzi tego miejsca. Ley na plecach i czeka, eby
go wreszcie wyprodukowano, nie ma nawet czego posucha, bo z gonikw pyn
tylko charlestony, a co jaki czas przemwienie do Narodu, co to za ukad? Byron chce
si wydosta i wzi do roboty, nie trzeba wic dodawa, e pada ofiar wszelkiego
rodzaju nerwowych dolegliwoci, takich jak Pieluszkowe Zapalenie Skry, ktre
objawia si korozj w rowkach gwintu, Kolka, czyli dawicy skurcz w postaci wysokiej
rezystancji gdzie gboko pord ptli druciku wolframowego, Przypieszony Oddech,
ktry sprawia wraenie, jak gdyby naruszono prni pod szkem, cho brak organicznej
podstawy, by...
Nie trzeba mwi, e gdy wreszcie nadchodzi wytskniony Dzie R, Byron nie
posiada si ze szczcia. Dotd zabija nud ukadaniem icie genialnego planu -ma
zamiar skrzykn pod sob wszystkie arwki, znale rdo energii w Berlinie,
orientuje si ju niele w taktyce migania, trzeba tylko rozwin w sobie (jo-giczn
niemal) umiejtno rozpalania si i ganicia w tempie zblionym do przebiegu fal alfa
w ludzkim mzgu i w ten sposb bdzie mona wywoa napad
511
padaczkowy u czowieka! Byron mia wizj na tle krokwi, przedstawiajc dwadziecia
milionw arwek, pulsujcych po caej Europie w rytmie zsynchronizowanym przez
jego agenta w Sieci Energetycznej, wszystkie arwki zaczynaj byska jak na
komend, ludzie miotaj si w dwudziestu milionach pokojw jak ryby wyrzucone na
pla Doskonalej Energii - uwaga, istoty ludzkie, to ostrzeenie pod waszym adresem!
Nastpnym razem kilka z nas eksploduje. Cha, cha. Rzucimy do boju oddziay
kamikadze. Syszelicie o Kirgiskim wietle? To blada dupka chorego robaczka
witojaskiego w porwnaniu z tym, co my wam zafundujemy - aha, nie syszelicie? -
oj to kiepsko. Bo kilka arwek, no, powiedzmy milion, ledwie pi procent naszego
stanu osobowego, woli wybuchn jednym wielkim pomieniem ni cierpliwie si
wieci przewidywan przez producenta liczb godzin... Byron marzy o Partyzanckim
Oddziale Zamachowcw, zaatwi Herberta Hoovera, Stanleya Baldwina, ich
wszystkich, pojedyncza skoordynowana eksplozja prosto w oczy...
Czeka go brutalne przebudzenie! Istnieje ju bowiem organizacja wrd ludzi, ktra
nazywa si Febus, midzynarodowy kartel arwkowy z siedzib gwn w Szwajcarii.
Kierowany przez International GE, Osram i brytyjskie Associated Electrical Industries,
ktre s odpowiednio w stu, dwudziestu dziewiciu i czterdziestu szeciu procentach
wasnoci Genera Electric Company z Ameryki. Febus dyktuje ceny i okrela dugo
ycia arwek na caym wiecie, od Brazylii przez Japoni do Holandii (cho
holenderski Philips to czarna owca w tej kartelowej rodzinie, skonna w kadej chwili
wyrwa si spod kontroli i zacz sia zamt po caej Strukturze). Biorc pod uwag stan
oglnego nadzoru, nie ma innego miejsca, w ktrym mogaby zacz nowo narodzona
arwka, ni sam d.
Febus nie wie jednak, e Byron jest niemiertelny. Zaczyna swoj karier w damskiej
palarni opium w Charlottenburgu, niemal w zasigu wzroku od pomnika Wern-hera
Siemensa. Siedzia w kinkiecie, jedna z wielu arwek, bdcych naocznymi wiadkami
leniwych form republikaskiej dekadencji. Poznaje wszystkie inne arwki w lokalu,
Benita z ssiedniej ciany, ktry zawsze planuje ucieczk, Berniego z toalety, ktry zna
cay repertuar urolagnicznych dowcipw, Brend z kuchni, matk tego ostatniego, ktra
opowiada o bueczkach z haszyszem, sztucznych penisach, wypenionych opium,
pompujcych orgazmy do onowych naczy krwiononych, o modlitwach do Asztarte i
Lilith, krlowej nocy, wyprawach w prawdziw Noc Innoci, zimne i nagie na
podogach pokrytych linoleum po dniach bez zmruenia oka, sny i zy staj si stanem
naturalnym...
Z upywem miesicy arwki przepalaj si jedna po drugiej i odchodz w niebyt. Na
pocztku Byron rozpacza z tego powodu. Wci jest nowy, nadal niewiadom wasnej
niemiertelnoci. Mijajce godziny pracy uzmysawiaj mu przemijalno pozostaych
arwek: pojmuje, e dziki temu mio do nich, gdy jeszcze tu s, staje si atwiejsza i
gortsza - e naley kocha, jak gdyby kada minuta wiecenia bya ostatni. Wkrtce
zyskuje przydomek Starego Grzyba. Inni od pierwszego wejrzenia dostrzegaj jego
niemiertelno, ale mwi o niej oglnikowo i tylko wtedy, gdy z dalekich czci Sieci
Energetycznej dobiegaj przebyski legend, opowieci o Niemiertelnych, jeden studiuje
kaba w Lyonie i podobno umie czarowa, drugi jest w Norwegii, zamontowany na
zewntrz magazynu, stawia czoo arktycznej bieli ze stoicyzmem, jaki arwki na
poudniu ledwie potrafi z siebie wykrzesa na sam myl o tym. By moe gdzie tam
s jeszcze inni Niemiertelni, ale nie daj znaku ycia. Milczenie mwi wiele, by moe
nawet wszystko.
Po Mioci nastpn lekcj Byrona jest wanie Milczenie.
512
Gdy jego wywiecony sta pracy zblia si do szeciuset godzin, monitory w Szwaj-
carii kieruj na niego swoje oczy. Febusowy Pion Nadzoru mieci si pod mao znanym
alpejskim szczytem; to chodne pomieszczenie, wypenione niemieckimi urzdzeniami
elektrycznymi, szkem, mosidzem, ebonitem i srebrem, masywne czwki je si
miedzianymi zaciskami i rubkami, oraz nieskazitelnie czystym, ubranym na biao
personelem, ktry snuje si od licznika do licznika, zwiewnie jak tumany niegu,
pilnujc, by wszystko toczyo si zgodnie z planem, by adna arwka nie przey a
duej, ni wynosi jej ndzna ywotno. Nietrudno sobie wyobrazi, e gdyby do szo
do czego podobnego, miaoby to katastrofalne nastpstwa dla rynku.
Gdy Byron odbbnia szeset godzin bez szkody dla zdrowia, zostaje natych miast,
rutynowo, skierowany przez Nadzr na badania rezystancji arnika, tempera tury
wiecenia, prni, poboru mocy. Wszystkie wyniki w normie. Odtd Byrona na ley
kontrolowa co pidziesit godzin. Ilekro nastaje pora, w siedzibie Piont Nadzoru
odzywa si agodny gong.
Po omiuset godzinach - kolejna prewencja - do palarni opium przybywa berli ska
agentka, eby przenie cudaka w inne miejsce. Ma na sobie podszyte azbesterr
rkawiczki z kolcej skry i buty na dwudziestocentymetrowych obcasach, nie, nit
dlatego, eby si wtopi w tum, lecz po to, eby bez drabiny dosign kinkietu i od
krci Byrona. Pozostae arwki patrz tylko, ledwo pohamowujc przeraenie Wieci
ju mkn po Sieci Energetycznej. W tempie zblionym do prdkoci wiath wszystkie
arwki w Europie - azosy spogldajce z gry na puste czarne ulice z ba kelitu,
nitralampeny i wotany G w trakcie wieczornych meczw pikarskich, just -wolframy,
monowatty i siriusy - dowiaduj si, co si wydarzyo. Milcz w poczucii bezradnoci,
kapituluj w obliczu walki, ktr uwaay za zwyky mit. Me moemi mu pomc, t
powszechn myl szemrz druty okalajce pastwiska, biegnce pc Autobahns a po
lodowate krace pirsw z wglem na Pnocy, nigdy nie moglimy niczego zrobi...
Ilekro ktokolwiek da nam odrobin nadziei na wolno, Central; Iluminacyjnych
Anomalii wkracza i go wyuskuje. Niektrzy moe protestuj ti i wdzie, ale to jest
tylko nieszkodliwy wyraz niezadowolenia, ot, modulacja blasku nic podobnego do
eksplozji poraajcej twarze monych tego wiata, o ktrej nie gdy fantazjowa
niewinny Byron na oddziale dla niemowlt.
Zabieraj go do Neuklln, do piwnicy, gdzie mieci si dom i zakad dmuchaczi
szka, ktry boi si ciemnoci i ktry nigdy nie gasi wiata. Rzemielnik zmusza By
rona do strowania nad misami, gryfami, okrtami w kwiatach, koziorocami alpej
skimi w trakcie skoku, zielonymi pajczynami, pospnymi bokami lodu. To jedei z tak
zwanych punktw kontrolnych, gdzie podejrzan arwk mona bez trudi podda
obserwacji.
Po niespena miesicu po lodowych i kamiennych korytarzach siedziby Febus:
rozchodzi si brzmienie gongu i twarze na krtko odwracaj si od monitorw. Nie
czsto rozbrzmiewa tutaj ten dwik. Gong jest czym szczeglnym. Byron przepra
cowa ju tysic godzin i teraz naley zastosowa standardow procedur: Komisji
Iluminacyjnych Anomalii wysya zamachowca.
Ale wtedy zdarza si co dziwnego. Cholernie dziwnego. Plan zakada, e Byroi
zostanie zgnieciony w drobny mak i wrzucony do stuczki, do pieca - po odzyskami
wolframu oczywicie - a pniej dostpi nowego wcielenia jako cz dziea przygc
towywanego obecnie przez dmuchacza (balon startujcy do lotu z dachu biaego dra
pacza chmur). Byron nie ma nic przeciwko temu - wie rwnie dobrze jak Febus, ii
godzin przepracowa. Tutaj, w zakadzie dmuchacza, widzia dostatecznie duo szka
stapianego w bezksztatn mas, z ktrej rodziy si nowe formy, by przysta chtni
33. Tcza Grawitacji
513
na taki los. Ale wpad w sida Kola Karmy. Jarzcy si na pomaraczowo piec jest
drwin, wyrazem okruciestwa. Nie ma ucieczki; Byron skazany jest na niekoczce si
kursowanie od oprawki do oprawki, od jednego porywacza arwek do drugiego. Oto
wkrada si mody Hansel Geschwindig, weimarski ulicznik - wykrca Byrona, wkada
go ostronie do kieszeni i - Gessschhhhwindig! - na dwr. Ciemno nawiedza sny
dmuchacza szka. Ze wszystkich koszmarw, wyawianych z nocy przez jego marzenia
senne, najgorszym jest zgaszone wiato. W jego snach wiato zawsze oznaczao
nadziej: fundamentaln, mierteln nadziej. Gdy stycznoci ubywa spiralnym torem
gwintu, nadzieja obraca si w mrok, a dmuchacz budzi si raptownie, krzyczc:
- Kto, kto?
Trudno powiedzie, by Febus wpad w popoch. Zdarzao si to bowiem ju wcze-
niej. Przewidziano tak ewentualno i przygotowano konkretne procedury. Niektrzy
pracownicy bd musieli tyra w nadgodzinach, tote pojawia si niejasne, syte uczucie
zadowolenia, jak w reakcji na niespodziewany umiech losu, z rwnie niejasn
ekscytacj, wywoan koniecznoci wykroczenia poza rutynowe dziaania. Pragniesz
ywych emocji, zapomnij o Febusie. Na ulice miasta wychodz grupy poszukiwaczy o
kamiennych twarzach. Wiedz mniej wicej, gdzie naley szuka. Przyjmuj zaoenie,
e nikt z klientw nie wie o domniemanej niemiertelnoci Byrona. Zatem w jego
wypadku rwnie naley zastosowa dane Porwania Nie-Nie-miertelnej arwki. Dane
te za pogrupowane s w dzielnice berliskiej biedoty: dzielnica ydw, narkotykw,
homoseksualistw, prostytutek, magii. To wanie tam przemieszkuj najbardziej
prawdopodobni porywacze arwek, to wanie tam kwitnie przestpczo. Wsuchaj si
w propagand. To przestpstwo moralne. Febus odkry - a dotd byo to jedno z
najwikszych niedokonanych odkry naszych czasw - e konsumenci potrzebuj
poczucia grzechu. W odpowiednich - niewidzialnych -rkach to poczucie winy jest
wszechpotn broni. W Ameryce Lyle Bland i jego psychologowie dysponowali
liczbami, wiadectwami ekspertw i pienidzmi (pienidzmi w purytaskim rozumieniu
tego sowa - czyli zewntrznym, namacalnym potwierdzeniem susznoci ich
postpowania), byo tego dostatecznie duo, by umieci Odkrycie Poczucia Winy na
styku teorii naukowej i faktu. Wskaniki wzrostu sprzeday w pniejszych latach
wiadczyy wymownie o tym, e Bland mia suszno (waciwie wiadczya o tym
czcigodna szecioosobowa asysta przy trumnie: Sam 0'tnick, Lihy, Koshmar, De Brutus
& Crootky, plus kichajcy Lyle junior. W ostatniej chwili Buddy postanowi pj do
kina, eby obejrze Dracul". Lepiej na tym wyszed). Z caej spucizny, ktr Bland po
sobie zostawi, Herezja Porywaczy arwek bya prawdopodobnie najwybitniejszym
dzieem. Nie chodzi tylko o to, e kto nie kupuje arwki. Take o to, e kto inny nie
dostarcza elektrycznoci do oprawki! To grzech zarwno przeciw Febusowi, jak i
przeciw Sieci Energetycznej. Ani jedno, ani drugie nie zamierza straci kontroli nad tym
interesem.
Na ulice wysypuj si Febusowi apacze w poszukiwaniu porwanej arwki. Lecz
obuz ju wyjecha do Hamburga, gdzie przehandlowa Byrona za dziak morfiny u
prostytutki na Reeperbahn! Tego dnia klientem modej dziwki jest ksigowy, ktry lubi,
gdy mu kto wkrca arwk w dup, zreszt facio przynis te troch haszyszu do
wypalenia, kiedy zatem wreszcie wychodzi, nie pamita o Byronie tkwi-:ym w odbycie
- nigdy ju sobie nie przypomni, bo pierwsze, na czym siada (wysta >i w trolejbusach
w drodze do domu), to sedes, plusk! Byron lduje w wodzie - szu-IUUU! - spukany, wali
kanalizacj do aby. Jest dostatecznie oby, by gadko przeby ca tras. Przez kilka dni
dryfuje po Morzu Pnocnym, a wreszcie dociera do
514
Helgolandu, do tego biao-czerwonego przekadaa, rzuconego midzy fale. Zatrzymuje
si tam na jaki czas w pensjonacie pomidzy Hengst i Mnch, a wreszcie pewnego
dnia na kontynent odwozi go z powrotem stary ksidz, ktry odkrywa jego nie-
miertelno w trakcie rutynowego snu o smaku wina marki Hochemeir rocznik 1911...
raptem pojawia si berliski Eispalast, akustyczna, ciemnawa, wzmocniona elazem
pieczara, w niebieskich cieniach zapach kobiet - perfumy, wyprawiona skra, futrzane
kostiumy ywiarskie, lodowy py w powietrzu, poyskliwe nogi, wypuke tyeczki,
przypyw pragnie jak ataki grypy, bezradno na kocu korowodu, podskoki w
smugach soca, zakurzonych sproszkowanym lodem, i gos w zamglonym zwierciadle
pod stop mwicy: Znajd tego, ktry dokona owego cudu. Jest witym. Ujawnij go.
Zaatw mu kanonizacj...". Nazwisko niechybnie widnieje na sporzdzonej przez ksidza
licie okoo tysica turystw, ktrzy zawitali na Helgoland, odkd morze wyrzucio
Byrona na pla. Duchowny rozpoczyna poszukiwania - pocigiem, pieszo i w hispano-
suizie - chce dotrze do kadego turysty. Trafia jednak tylko do Norymbergii, bo tam
walizk, mieszczc Byrona zawinitego w kom, wyrywa mu z rki luteraski
seksciarz nazwiskiem Mausmacher, ktry lubi stroi si w katolickie fataaszki. Tego
Mausmachera nie satysfakcjonuje paradowanie przed lustrem, tote dochodzi do
przekonania, e mio byoby, gdyby poszed w penej gali na ldowisko zeppelinw,
gdzie ma si odby zlot hitlerowcw przy pochodniach. Wczc si tam, bdzie
bogosawi przypadkowych ludzi. Pochodnie pon na zielono, czerwone swastyki,
poyskliwy mosidz, no i jest ksidz Mausmacher, obmacuje cycki i dupy, talie i nabia,
nucc kocieln pie i Bachowskie riffy, umiechnity, przedziera si przez las rk, Sieg
HeiU, i chry piewajce Die Fahne hoch". Niewidoczny Byron wylizguje si z fad
skradzionej komy i spada na ziemi. Ley na drodze kilkuset tysicy maszerujcych
buciorw, ale aden nawet si o niego nie ociera. Nazajutrz (miertelna cisza spowija
teraz blade pole, z filarami i smugami podunych kau bota, za pozacan swastyk i
wiecem rozcigaj si poranne chmury) znajduje go ydowski achmaniarz i tak
zaczyna si kolejnych pitnacie lat trwania na przekr niebezpieczestwom i Febusowi.
Bdzie wkrcany w jedn matk (Mutter) po drugiej, bo tak nazywa si w Niemczech
wewntrzny gwint oprawki - z jakiego powodu, tego chyba nikt nie wie.
Kartel przeszed ju do Planu Awaryjnego B, ktry zakada zastosowanie sied-
mioletniego przepisu o przedawnieniu, wskutek czego Byron bdzie oficjalnie uznany za
przepalon arwk. Funkcjonariusze zwolnieni ze sprawy Byrona zajmuj si obecnie
tropieniem ywotnej arwki, ktra niegdy tkwia w oprawce na werandzie posterunku
wojskowego w amazoskiej dungli. Beatriz skrada z niewyjanionych przyczyn
uderzeniowa grupa Indian.
Przez te wszystkie lata igrania ze mierci ratunek zawsze nadchodzi jak gdyby
przypadkiem. Ilekro nadarza si okazja, Byron opowiada pobratymcom o nikczem-
noci Febusa i potrzebie solidarnoci w obronie przed kartelem. Zrozumia, e arwka
powinna wyrwa si z roli dostarczyciela energii wietlnej. Febus zredukowa tosamo
arwki wanie do tej jednej funkcji.
- S jeszcze inne czstotliwoci, powyej i poniej widocznego pasma. Moemy
wydziela ciepo. Moemy wydziela energi potrzebn rolinom, nielegalnym rolinom,
trzymanym w szafach na przykad. Moemy przenikn przez pice oko i dziaa wrd
ludzkich snw.
Niektre arwki suchaj z uwag. Inne kombinuj, jak by go zakapowa Febusowi.
Niektrzy starzy antybajronici potrafi majstrowa przy swoich parametrach tak
systematycznie, e zmiany rejestrowane s przez ebonitowe liczniki we wntrzu
515
szwajcarskiej gry: paru fanatykw gotowych jest do najwyszych powice w nadziei,
e cign w ten sposb zamachowcw.
Jakakolwiek rozmowa o wyamywaniu si Byrona z ogranicze bya oczywicie
dziaalnoci wywrotow. Febus sprowadzi wszystko do wydajnoci arwki - stosunku
energii pozyskanej do energii zuytej. Sie Energetyczna daa, by stosunek ten by
stale jak najmniejszy. W ten sposb sprzedaaby wicej towaru. Z drugiej strony
mniejsza wydajno oznacza dusz ywotno, a to drastycznie obnia sprzeda
arwek. Z pocztku Febus prbowa zwikszy rezystancj arnika, skracajc
stopniowo, po kryjomu, ywotno - ale Sie dostrzega spadek dochodw i podniosa
wrzask. Rycho obie strony osigny ugod, okrelajc kompromisow ywotno, co
zapewniao dostatecznie due zyski im obu, oraz postanowiy dzieli si po poowie
kosztami kampanii przeciw porywaczom arwek. I przy okazji prowadzi subtelniejsz
akcj, wymierzon w zatwardziaych przestpcw, ktrzy wypieraj si arwek i pal
wiece. Obowizujcy od dawna pakt midzy Febusem a Kartelem Misnym mia na
celu ograniczenie dostaw oju poprzez zatrzymanie jak najwikszej iloci tuszczu w
misie, niezalenie od prawdopodobnego wzrostu wskanika dolegliwoci sercowych,
oraz przeznaczanie wikszoci tego, co wytopiono, do produkcji myda. Mydo w
tamtych dniach byo zotym interesem. Instytut Blanda ustali, e wrd konsumentw
pokutuj gbokie skojarzenia z gwnem. Ale nawet w takiej sytuacji miso i mydo
miay drugorzdn wag dla Febusa. Liczy si przede wszystkim wolfram. Kolejny
powd, dla ktrego Febus nie mg nadmiernie skrci ywotnoci arwki. W
rezultacie zwikszonej produkcji arnikw wolframowych skurczyyby si dostpne
zapasy tego metalu - ktrego gwnym dostawc byy Chiny, co pocigao za sob
delikatn kwesti polityki wschodniej - oraz pogwacono by porozumienie midzy
Genera Electric a Kruppem, dotyczce skali, miejsca i czasu produkcji wglika
wolframu oraz jego ceny. Uzgodnione przedziay wynosiy od 37 do 90 dolarw za funt
w Niemczech i od 200 do 400 dolarw za funt w Stanach Zjednoczonych. To
bezporednio oddziaywao na produkcj obrabiarek, a w konsekwencji na wszystkie
brane przemysu lekkiego i cikiego. Gdy wybucha Wojna, niektrzy uznali, e GE
postpi mao patriotycznie, dajc Niemcom tak przewag. Ale nikt z tych ludzi nie mia
wadzy, wic nie byo si czym martwi.
wiecc i wiecc, Byron coraz wyraniej dostrzega te prawidowoci. Uczy si, jak
nawizywa czno z innymi urzdzeniami elektrycznymi, w domach, fabrykach, na
ulicach. Kade ma mu co do powiedzenia. Owe prawidowoci gstniej w jego duszy
(w Seele, jak zwano w Niemczech rdze dawniejszego wglowego arnika), im
rozleglejsze i klarowniejsze si staj, tym wiksz rozpacz czuje. Pewnego dnia dowie
si wszystkiego, lecz bdzie bezradny jak zawsze. Jego niemowlce marzenia o
skrzykniciu wszystkich arwek na wiecie wydaj si teraz niemoliwe do spenienia -
Sie Energetyczna jest szeroko rozwarta, informacje mona podsucha, po drodze czyha
niejeden zdrajca. Prorocy jak zwykle nie dziaaj zbyt dugo - albo gin od razu, albo
przydarza im si nieszczliwy wypadek, ktry zmusza ich do zrewidowania postawy,
tote na og wycofuj si z obranej drogi. Lecz Byrona czeka jeszcze lepszy los. Zosta
skazany na wieczne trwanie; zna prawd, ale brak mu siy, by cokolwiek zmieni. Nie
sprbuje ju wyrwa si z krgu. Jego gniew i frustracja bd narasta bezgranicznie, a
on sam, biedna przekorna arwka, zorientuje si, e zaczyna mu si to podoba...
Laszlo Jamf oddala si wzdu kanau, w ktrym pywaj teraz psy, stada psw, by
podskakuj na pienistej wodzie... psie by, skoczki szachowe, je rwnie mona zna-
516
le, niewidoczne w powietrzu nad tajnymi bazami lotniczymi, w najgstsze] mgie,
warunki pogodowe, cinienie i wilgotno tworz ksztaty Springera, ktre wyczuwa
dostrojony lotnik, widzi radar, dostrzegaj w przelocie bezradni pasaerowie, raz po raz,
w maym okienku, jak gdyby przez warstwy pary... to miy Pies, Pies, ktrego nigdy nie
urobi aden czowiek, ze wzgldu na nas znajduje si i na pocztku, i na kocu, i w
podrach, ktre musimy odby, bezradni, ale nie cakiem im niechtni. Fady na
garniturze Jamfa wij si w dal jak licie irysa na wietrze. Pukownik zostaje sam w
Szczliwicach. Czeka na niego stalowe miasto, jednostajna powiata chmur rzuca bia
smug na wszystkie gmachy, pobudowane jako modulacje idealnej siatki ulic, kada
wiea przycita na innej wysokoci - i gdzie jest Grzebie, ktry przebrnie przez to i
zaprowadzi od nowa star idealn kartezjask harmoni? Gdzie s wielkie Noyce,
ktre wychyl si z nieba, eby przywrci porzdek w Szczliwicach?
Nie ma potrzeby wprowadza krwi ani przemocy. Lecz pukownik odchyli teraz
gow do tyu, by moe w wyrazie kapitulacji: gardo wystawione na promienie blu
wysane przez arwk. Paddy McGonigle jest drugim wiadkiem. On, ten jedno-
osobowy ukad elektroenergetyczny z wasnymi snami, chciaby mie pukownika z
gowy jak wszyscy. Eddie Pensiero, z drcymi miniami owadnitymi odlegym,
miertelnym bluesem, dziery noyczki w sposb, w jaki fryzjer nie powinien. Zoone
ostrza - dygoczcy elektryczny stoek - wycelowane s w d. Pi Eddiego Pensiero
zaciska si na dwch stalowych uchach, z ktrych wczeniej wylizgny si palce.
Ostatnim podrzutem gowy pukownik odsania y szyjn, najwyraniej
zniecierpliwiony jego -
DDDDDDD
Wjeda do miasta, pedaujc na skradzionym rowerze, w biaej chustce, ktrej
koce powiewaj na wietrze, elegancka posanka wydartego morzu, odwodnionego
kraju, pena wielowiekowej godnoci, ktra jednak nie przekada si na adn konkretn
wadz ani choby jej zudzenie. Ma na sobie kusy biay kostium, przedwojenny strj do
gry w tenisa, zaprasowane plisy spdniczki nieostre, mikkie, jakby przypadkowe,
niczym efekt zagniece, niebieski odcie w gbszych fadach, ubranie na zmienn
pogod, ubranie, ktre barwi cienie lici, okruch brzu i soneczna , przemykajce
po nim i w ty, gdy ona jedzie w skupieniu, ale z umiechem, pod ulistnionymi obficie
drzewami, ktrymi wysadzono tward gruntow drog. Wosy, splecione w warkoczyki,
upia na gowie trzymanej niezbyt wysoko, ale te nie tak nisko, by wyraa
przygnbienie, wystawionej raczej do przodu, ku (albo przeciw) konkretnej przyszoci,
po raz pierwszy od pobytu w kasynie Hermann Goering"... yje inn chwil, w zupenie
innym czasie.
Pierwszy wartownik wyziera na ni z cementowych gruzw na zardzewiaym
uzbrojeniu i przez pene dwa obroty pedaw oboje, on i Katje, oblani s dziennym
wiatem, mieszajc si z ubit ziemi, rdz, plamiste perforacje zotego soca zimne i
gadkie jak szo, wrd drzew wiey wiatr. Afrykaski wytrzeszcz, tczwki niby
wczesne bawatki, oblone przez napierajce pola bieli... Uuga-buuuga! Walimy w
bben, ile wlezie. Trzeba ostrzec pozostaych wspplemiecw w wiosce. Jahuuu!
No wic: DUM-dum-dum-dum, DUM-dum-dum-dum, dobra, ale w jej postawie nie
wida adnego zaskoczenia (jasne, przecie spodziewaa si, e bd tam-tamy i
przemoc. I w zsuwajcy si z konara, i co ogromnego wrd tysica kaniajcych
517
si drzew, krzyk wewntrz niej, skok do przodu w pierwotny strach, poddanie si mu, iw
ten sposb - tak wanie nia - odzyska dusz, utracon od dawna tosamo...). Tylko
przelotnym spojrzeniem obdarzy niemieckie trawniki - ktre uciekaj szybko do tyu w
zielon mg i wzgrza - blade koczyny marmurowych balustrad przy ciekach
uzdrowiska, wijcych si niestrudzenie - jak w gorczce albo dusznociach - pord
krzeww gstych od rozkwitych penisami gazek i cierni tak starych i niepocieszonych,
e przycigaj oko za gruczoy zowe i zmuszaj je, by za wszelk cen odszukao t
drk, ktra znika tak nagle... lub by patrzyo na wskro i uczepio si jakiej
pozostaoci uzdrowiska, wga Sprudelhofu, najwyszego punktu biaej jak cukier
estrady, czego, co skontruje szept Pana w czarnym lasku... Wejd... zapomnij o nich.
Chod tutaj... Nie. Nie Katje. Ona wchodzia do niejednego krzaka i lasku. Taczya
nago i rozwieraa cip dla wielu lenych wochatych stworw. Czua ksiyc w
podeszwach stp, odbieraa jego pywy powierzchni mzgu. Pan by kiepskim
kochankiem. Dzi, w obecnoci innych, nie maj dla siebie nawzajem nic innego prcz
nerwowych spojrze.
A teraz - i to jest do niepokojce - znikd pojawia si raptem wieloosobowy chr
roztaczonych Hererw. Ubranych w biae marynarskie drelichy, uszyte tak, e wida
tyki, krocza, wskie talie i ksztatne klatki piersiowe. Nios dziewczyn w sukni
przetykanej zotem, pewn siebie, bezczeln panienk pokroju Diamond Lii albo Texas
Guinan. Stawiaj j na ziemi i zaczynaj taczy, piewajc:
Pa-ra-nooooojooooo, Pa-ra-nojo!
Byczo znowu widzie twoj
Gb, Pa-ra-no-jo,
Ja jestem twj, ty jeste moj,
Odrobina czego - wiesz,
I skd - to wiesz te!
Prdzej by Goya wstpi do abiego woja,
Ni ci narysowa, gdy wywaasz drzwi.
Dzwo po adwokata, Paranojo, bo w prezencie
Zapisz ci wasne dupsko w testamencie!
Wtedy na czoo wychodz Andreas i Pawe w butach do stepowania (pozyskanych z
do miaego show Brytyjskiej Estrady, wystawianego w lipcu) i rozpoczynaj ste-
powany i piewany numer:
Pa-ra-no-ja (stuku-stuku-stuku-st[je]uk!)
Pa-ra-no-ja (szszsz-puk! szszsz-puk! szszsz-puk!
[i] st[je]uk! stuku st[Byczo]uk) [znowu] (stuk)
(stuk) widzie (stuku-stuk) twoj gb! itd.
Nie rozbrzmiewa jeszcze smy takt, gdy Katje uzmysawia sobie, e t przebojow
seksbomb o blond wosach jest nikt inny, tylko ona sama: plsa w tacu z czarnymi
eglarzami na morskim brzegu. Rozumie, e uosabia Paranoj (szacown star dam,
stuknit nieco, ale o czystym sercu), a jazzowe prostactwo tej muzyki j niepokoi.
Wolaaby numer w stylu Isadory Duncan, klasyka, zwiewno i - hm, biel. Pirat Prentice
podszkoli j w legendach, polityce i strategiach Strefy - ale nie mwi nic o czerni. A
wanie o tym powinna teraz najwicej wiedzie. Czy potrafi przebrn przez to bez
szwanku? Jak ma odnale Slothropa? Wrd takiego nagroma-
518
dzenia czerni (ostatnie sowo wypowiada w mySli niczym stary CZIUWICK., MUIJ ojm
bizuje nazwisko znanego niegodziwca, wypluwajc je w rzeczywist czer: w niewy-
mawianie)? Jej mylom towarzyszy uparte, natarczywe gorco. To nie s ostre ciarki,
typowe dla rasisty, nie, lecz poczucie kolejnego brzemienia, do spki ze wiadomoci
braku ywnoci w Strefie, klatka dla kur, pieczara albo suterena o zachodzie soca,
okupacyjne lki i kryjwki, straszne jak Holandia w zeszym roku, tutaj wreszcie
wygodnie, przytulnie jak w lotosie, lecz zgubnie tam, w Rzeczywistym wiecie, w ktry
cigle wierzy i do ktrego - nigdy nie wyrzeknie si tej nadziei -doczy pewnego dnia.
Na domiar zego teraz musi przebrn przez czer. Przewodnikiem bdzie jej wasna
ignorancja.
Wobec Andreasa jest czarujca, promienieje zmysowoci charakterystyczn dla
kobiety, ktra lka si o bezpieczestwo nieobecnego kochanka. Lecz potem musi si
zobaczy z Enzianem. To bdzie ich pierwsze spotkanie. Oboje byli kochani przez
kapitana Blicero. I oboje musieli znale sposb, by t mio wytrzymywa, po prostu
wytrzymywa, dostatecznie dugo, dzie po dniu...
- Oberst, jestem uszczliwiona... - Gos jej si amie. Katje nie udaje. Skania
gow nad jego biurkiem, by mu podzikowa, by okaza bierno. Uszczliwiona?
Akurat.
On przytakuje, wskazuje brod krzeso. A wic to jest Zota Dziwka z ostatnich
listw Blicero, przysyanych z Holandii. Enzian nie myla wtedy o niej, nazbyt przejty,
zasmucony tym, co dziao si z Weissmannem. W tamtym czasie wydawaa si tylko
kolejn oczekiwan form makabry, ktra zaludniaa wiat esesmana. Lecz po jakim
czasie, rozumujc etnicznie, gdy najmniej tego pragn, Enzian zacz wyobraa j
sobie pod postaci wielkiego malowida skalnego na Kalahari, przedstawiajcego Bia
Kobiet, bia od talii w d, niosc uk i strzay, wdrujc w asycie czarnych
suebnic przez bezdroa, kamieniste i gbokie, sylwetki rnej wielkoci chodzce tam
i z powrotem...
Ale to jest autentyczna Zota Dziwka. Zaskakujco moda i szczupa - blada, jak
gdyby wyciekaa ciurkiem z tego wiata, jak gdyby miaa znikn przy pierwszej
nierozwanej prbie pochwycenia jej. Jest wiadoma swojej niebezpiecznej chudoci -
biaaczki duszy - i drani ni. Musisz pragn tej dziewczyny, ale nie wolno ci da tego
po sobie pozna - ani oczyma, ani gestem - w przeciwnym razie rozpynie si, zniknie na
dobre jak dym nad szlakiem biegncym po pustyni, a drugiej sposobnoci ju nie bdzie.
- Widziaa go pewnie pniej ni ja. - Mwi cichym gosem, ona jest zaskoczona
jego uprzejm postaw. Rozczarowana: oczekiwaa wicej siy. Jej grna warga unosi
si. - Jakie odniosa wraenie?
- e jest samotny. - Obcesowe, ukone skinienie gow. Patrzy na niego z naj-
wiksz obojtnoci, jak moe zaryzykowa w obecnej sytuacji. Chce przez to po-
wiedzie: Nie bye przy nim, gdy ci potrzebowa".
- Zawsze by samotny.
W tej chwili uzmysawia sobie, e postawia bdn diagnoz, e to nie jest nie-
miao. To przyzwoito. Ten czowiek chce postpowa przyzwoicie. Otwiera si
nieustannie. (Ona te, ale tylko dlatego, e wszystko, co mogoby j zrani, ju dawno
zdrtwiao. Katje niewiele wic ryzykuje). Enzian natomiast ryzykuje tyle, ile dawni
kochankowie, ilekro drugie jest obecne, w rzeczywistoci albo w sowach: realna
groba wstydu, odnowionego poczucia straty, ponienia i drwin. Czy ona bdzie drwi?
Czy uatwi jej to zanadto - a potem, odwracajc si, liczy, e bdzie graa fair? Czy ona
potrafi by tak uczciwa jak on, nie ryzykujc za wiele?
519
- Umiera - wyjania Katje - wyglda staro. Nawet nie wiem, czy wyjecha z Ho-
landii ywy.
- On... - Zawaha si, by moe: (a) przez wzgld na jej uczucia, (b) przez wzgld na
bezpieczestwo Schwarzkommando lub (c) z obu powodw... ale po chwili, a niech to
cholera, znw gr bierze Zasada Maksymalnego Ryzyka: - ...dotar do Pustaci
Liineburskiej. Powinna bya o tym wiedzie.
- Szukalicie go.
- Owszem, tak samo jak Slothrop, cho wtpi, by on zdawa sobie z tego spraw.
- Slothrop i ja. - Rozglda si po pokoju, oczy przemykaj po metalowych po-
wierzchniach, dokumentach, fasetach soli, nigdzie nie znajdujc zaczepienia. Jak gdyby
zdobywaa si na rozpaczliwe, zaskakujce wyznanie: - Teraz wszystko jest takie
odlege. Nie wiem, po co mnie tu przysali. Nie wiem te duo o przeszoci Slo-thropa.
Co jest nie tak ze wiatem. Nie widz. Wszystko ode mnie ucieka...
Jeszcze nie pora, by jej dotkn, niemniej Enzian wyciga rk i poklepuje j
pocieszajco po wierzchu doni - pokrzepienie po wojskowemu.
- S rzeczy, ktrych mona si uczepi. Sprawiaj wraenie iluzji, ale niektre s
realne. Naprawd.
- Naprawd.
Oboje wybuchaj miechem. Jej miech jest europejskim zmczeniem, okraszonym
krceniem gow. Dawniej w takiej chwili prbowaaby dokona oceny, mwiaby o
dynamice, gbiach, zysku i stracie, porach rozpoczcia akcji i przekraczaniu Rubikonu -
miaaby si w sposb polityczny, w reakcji na trudny ukad si, bo by moe nic innego
nie mogaby zrobi. Ale teraz tylko si mieje. Jak niegdy miaa si ze Slothropem w
kasynie Hermann Goering".
Zatem rozmawia z Enzianem o wsplnym znajomym, ot i tyle. Czy tak wanie od-
czuwa si Prni?
Slothrop i ja" nie poskutkowao. Czy powinna bya powiedzie Blicero i ja"? Jak
ustawioby j to wobec Afrykanina?
- Blicero i ja - Enzian zaczyna mwi cichym gosem, oczy obserwuj j znad po
yskliwych koci policzkowych, w zwinitej prawej doni arzy si papieros - bylimy
sobie bliscy tylko w pewien sposb. S drzwi, ktrych nie otworzyem. Nie mogem.
Tutaj gram rol wszystkowiedzcego. Powinienem poprosi, by mnie nie wydaa,
ale to nie ma znaczenia. Oni ju zdecydowali. Jestem przywdczym Berliskim No
chalem, Oberhauptberlinerschnauze Enzian. Wiem o tym wszystkim i nie ufaj mi.
Plotkuj oglnikowo o mnie i Blicero, jakby to byy wtki, ktre naley sple -
prawda nie zmieniaby ani ich nieufnoci, ani mojego Nieograniczonego Dostpu.
Zaczaby tylko kry jeszcze jedna historyjka. Lecz dla ciebie prawda chyba si li
czy? - Blicero, ktrego kochaem, by bardzo modym czowiekiem zadurzonym w ce
sarstwie, poezji i wasnej arogancji. Kiedy to pewnie i dla mnie miao znaczenie. To,
kim teraz jestem, wzio si z tamtego. Dawne ja" to gupiec, nieznony osio, ale
to cigle czowiek, trudno si go pozby tak, jak kadego innego kaleki, prawda?
On najwyraniej prosi j o konkretn rad. Czy to s wanie kopoty, ktre wy-
peniaj jego czas? A co z Rakiet, z Pustymi, z ryzykownym niemowlctwem jego
ludu?
- Ile Blicero dla ciebie znaczy? - pyta wreszcie Katje.
Enzian nie musi si zbyt dugo zastanawia nad odpowiedzi. Od dawna wyobraa
sobie nadejcie Indagatora.
- Zabrabym ci teraz na balkon. Do wysokiego punktu obserwacyjnego. Poka
zabym ci Raketenstadt. Pleksiglasowe mapy naszych siatek, wci funkcjonujcych
520
w Strefie. Podziemne nauczanie, systemy rozprowauzcuna E^mi. patrzylibymy z gry
na pokoje sztabowe, centra komunikacyjne, laboratoria, kliniki. Powiedziabym -
- Dam ci ca t wadz i chwa, jeli wic ty" -
- Nic z tego. Nie ta historia. Powiedziabym: Oto, kim si staem. Wyobcowan
postaci stojc daleko, na wysokoci... ktra patrzy ponad Raketenstadt w bursztynowe
wieczory, w tle wymyte, ciemniejce przecierada chmur", ktra stracia wszystko
oprcz tego punktu obserwacyjnego. Nie ma ani jednego serca, ani jednego ludzkiego
serca, w ktrym bym istnia. Wiesz, co to znaczy, czu w ten sposb?
Ten czowiek to lew, optany przez ego - ale wbrew wszystkiemu Katje zaczyna go
lubi.
- Lecz gdyby y...
- Nie sposb tego wiedzie. Mam od niego listy, ktre napisa po wyjedzie z two-
jego miasta. Zmienia si. Okropnie. Pytasz, ile dla mnie znaczy. Mj szczupy biay
poszukiwacz przygd, o dwadziecia lat starszy i bardziej schorowany - ostatnie serce, w
ktrym by moe obdarzono mnie istnieniem - zmienia si, z aby ksi, z ksicia
bajeczny potwr... Jeeli nadal yje", by moe przepoczwarzy si nie do poznania.
By moe przepyn dzisiaj po niebie i w ogle go nie dostrzeglimy. Cokolwiek stao
si na kocu, on wykroczy poza ograniczenia. Nawet jeli zwyczajnie umar.
Przekroczy bl, grzech - wcignity gboko w Ich krlestwo, kontrol, syntez i
kontrol, dalej ni - zamierza powiedzie my", ale ostatecznie ja" wydaje si lepsze -
ja. Ja nie przekroczyem. Ja dostpiem tylko wyniesienia. To pewnie tak puste, jak puste
mog si sta rzeczy: gorsze ni gdy kto, komu nie wierzysz, mwi ci, e nie musisz
umrze... Owszem, znaczy dla mnie bardzo duo. On jest tym dawnym ja", drogim mi
albatrosem, ktrego nie mog wypuci.
- A ja? - Ona rozumie, e Enzian spodziewa si, i bdzie mwia jak kobieta lat
czterdziestych. Rzeczywicie, a ja". Na poczekaniu nie przychodzi jej do gowy, jak
inaczej mogaby mu pomc, da mu chwil pokrzepienia.
- Ty, biedna Katje? Twoja historia jest najsmutniejsza ze wszystkich.
Ona podnosi szybko oczy, by zobaczy jego drwic twarz. Z najwyszym zdumie-
niem spostrzega zy spywajce po policzkach.
- Ciebie uwolniono. - Jego gos amie si przy ostatnim sowie, twarz wciska si na
moment w klatk obu doni, po czym wyrywa si, by spapugowa jej wesoy, wisielczy
miech. O nie, czy teraz dostanie krka na jej punkcie? Ona znalaza si na takim etapie
ycia, e u mczyzny, jakiegokolwiek mczyzny, szuka staoci, zdrowia
psychicznego i siy charakteru. A nie tego. - Powiedziaem Slothropowi, e on te jest
wolny. Mwi kademu, kto sucha. Powiem im, tak jak mwi tobie: jestecie wolni.
Jestecie wolni. Jestecie wolni...
- Jak moja historia moe by smutniejsza?
Bezwstydna dziewczyna, nie tyle mu ustpuje, ile zaczyna z nim flirtowa, wyko-
rzystujc kad technik wokaln i wizualn z dziewczcej modoci, by nie wkracza w
jego czer. W rzeczywistoci to nie jest jego czer, lecz jej wasna - wasnoci Enziana
jest ta niedostpna ciemno, ktr ona w tej chwili udaje, co poza laskiem Pana, co
zupenie niepastoralnego, lecz rodem z miasta, zestaw sposobw, w ktrych siy natury
odsunite s na bok, ukrcone, zdetronizowane, wtarte w ziemi, przeobraone jak
zoliwi umarli: to kelipot, ktre przekroczy Weissmann, dusze tak utrudzone wdrwk
na drug stron, e straciy ca swoj dobro w niebieskiej byskawicy (marszcz si jej
dugie morskie bruzdy) i przemieniy si w durnych zabjcw i artownisiw, pohukujc
niezrozumiale w pustce, ylaste i wy-
521
uiuinc jaK szczury - iniasio-mroK, Ktre jest wasnoci samego siebie, fakturowana
ciemno, gdzie prdy rozchodz si we wszystkich kierunkach i nic si nie rozpoczyna.
Lecz z upywem czasu narasta haas. Wkrada si w jej wiadomo.
- Flirtuj, jeeli chcesz - Enzian szarmancki jak Cary Grant - ale nie zdziw si,
jeeli zostaniesz potraktowana powanie. - O, o. Na to wszyscy czekalimy.
Niekoniecznie. Jego rozgoryczenie (wszystko naleycie pokwitowane w niemieckich
archiwach, ktre jednak by moe zostay zniszczone) zbyt gboko si skryo. Nauczy
si przywdziewa tysice masek (podobnie jak Miasto bdzie si nadal maskowao w
obronie przed inwazjami, ktrych czsto nie dostrzegamy, ktrych nastpstwa nigdy si
nam nie okazuj, cichymi i niezauwaonymi rewolucjami w dzielnicach magazynw,
gdzie mury s nagie, na parcelach zaronitych gsto chwastami) i ta Zamorska Ogada
Staruszka jest jedn z nich.
- Nie wiem, co robi. - Wzruszenie ramionami stawia Katje na nogi, dziewczyna
zaczyna chodzi z gracj po pokoju. Jej dawny styl: szesnastolatka, ktra myli, e
wszyscy si jej przypatruj. Wosy opadaj jak kaptur. Rce czsto si dotykaj.
- Nie musisz robi nic wicej poza zlokalizowaniem Slothropa - odpowiada Enzian
po dugiej chwili. - Przykleisz si do nas, dopki on si nie pojawi. Po co miaaby
przejmowa si reszt? <
- Bo czuj - cichym gosem, moe umylnie - e wanie w tej reszcie" powinnam
wzi udzia. Nie chc si zadowoli jakim drobnym zwycistwem. Nie chc... nie chc
tylko zrewanowa si za omiornic. Czy nie powinnam dowiedzie si, dlaczego on
tam jest i co mu zrobiam z Ich rozkazu? Jak mona Ich powstrzyma? Jak dugo bd
si wykrcaa atw prac, najprostszym wyjciem? Czy nie powinnam zaangaowa si
na caego?
Masochizm - napisa Weissmann z Hagi - to dla niej pokrzepienie. Potwierdzenie
tego, e mona j zrani, e jest czowiekiem, e potrafi paka z blu. W przeciwnym
razie czsto o tym zapomina. Mog si tylko domyla, jak straszne to musi by... Zatem
ona potrzebuje bata. Nadstawia dup nie w wyrazie kapitulacji, lecz z rozpaczy - to
przypomina twj strach przed impotencj, i mj te: czy nadal mog... czy sprostam...
Lecz w Katje nie ma nic z prawdziwej ulegoci, wyrzeczenia si siebie i stania si
Wieloci. Ona nie jest ofiar, ktr wybrabym, eby to zakoczy. By moe tu przed
samym finaem pojawi si jaka inna. By moe ni... nie po to tu jestem, eby odda
si jej fantazjom!".
- Masz przey. Tak, prawdopodobnie. eby nie wiem jak bardzo staraa si to
sobie utrudni, zawsze wyjdziesz z tego cao. Moesz wybra bez ogranicze, jak
przyjemna bdzie kada przeprawa. Zwykle dostaje si to w nagrod. Nie bd pyta za
co. Przykro mi, ale ty chyba naprawd nie wiesz. Dlatego wanie twoja historia jest
najsmutniejsza ze wszystkich.
- Nagroda - wcieka si - przecie to wyrok doywocia. Jeeli ty to nazywasz na-
grod, to jak nazwiesz mnie?
- Przeciwiestwem polityki.
- Ty czarny skurwielu.
- Ot to. - Pozwoli jej wyjawi prawd. W kamiennym kcie zegar wybija godzin.
- Mamy tu kogo, kto by z Blicero w maju. Tu przed kocem. Ale nie musisz...
- Nie musz si z nim widzie? Wiem, e nie musz, Oberst, ale chc.
On wstaje, suy jej urzdowym, dentelmeskim ramieniem, umiechajc si
pgbkiem, czujc si jak bazen. Ona umiecha si pogodnie, niby psotna Ofelia, ktra
wanie ujrzaa przelotnie krain obkanych i chce jak najszybciej opuci dwr.
522
Sprzenie zwrotne, usmiecn zti UMIUCUI, vn**m %*j
M
daj si w przekaz:
nigdy si nie poznamy". Rozpromienieni, para nieznajomych, tra-la-la, idziemy
posucha o kocu czowieka, ktrego oboje kochalimy, my, czyli dwoje obcych sobie
ludzi, w kinie, skazani na inne rzdy foteli, inne sektory, inne wyjcia, inne drogi do
domu.
Daleko w osobnym korytarzu donona koronka wiertnicza napina si, dymi i pka.
Tace i grzechot metalu, niewinny i sympatyczny odgos poza znanymi rejonami pary,
tuszcz na granicy zjeczenia, dym z papierosw, popuczyny, rodek dezynfekujcy -
bufet w rodku dnia.
S rzeczy, ktrych mona si uczepi...
DDDDDDD
Chcesz przyczyny i skutku. No wic dobrze. Thanatza zmy z pokadu Anubisa" ten
sam sztorm, ktry zabra Slothropa. Uratowa go polski grabarz, ktry wypyn dk na
Zalew Szczeciski, eby wystawi si na uderzenie pioruna. W nadziei, e przycignie
wyadowanie elektryczne, woy skomplikowany metalowy strj, przypominajcy
wyposaenie nurka gbokowodnego, i niemiecki hem, przewiercony w kilkuset
miejscach, w ktre powkrca najrozmaitsze rubki, sworznie, spryny i paeczki,
przewodzce prd, wskutek czego grzechota, ilekro krci albo kiwa gow, a robi to
czsto. Cyfrowy towarzysz, wszystko kwitowane tak albo nie, i rzeczywicie w t
deszczow noc wok grabarza i Thanatza rozkwitaj dwubarwne szachownice o
dziwnych ksztatach i fakturze. Odkd przeczyta w amerykaskiej ulotce
propagandowej o Benjaminie Franklinie, latawcu, gromie i kluczu, zapragn obsesyjnie,
eby trafi go w gow piorun. Pewnej nocy zawitao mu (cho inaczej, niby chcia), e
w caej Europie s setki, kto wie, moe tysice ludzi, ktrzy przeyli poraenie
piorunem. Ale ciekawe historie mogliby opowiedzie!
W ulotce nie wspomniano jednak, e Benjamin Franklin te by masonem oraz
czowiekiem rozmiowanym w pataniu magicznych psikusw, z ktrych najwikszym
s by moe Stany Zjednoczone Ameryki Pnocnej.
Hm, to sprawa cigoci. ycie wikszoci ludzi przebiega w rytmie stopniowanych
wzlotw i upadkw, jak sinusoida z pochodnymi funkcji w kadym punkcie. Tacy ludzie
nigdy nie bd raeni gromem. Nie maj pojcia o prawdziwym kataklizmie. Ci
natomiast, ktrzy s poraeni, dowiadczaj pojedynczego punktu, zerwania linii swego
ycia - czy wiesz, ile wynosi tempo zmiany u wierzchoka? Nieskoczono, ot co! A-a
zaraz po drugiej stronie punktu jest minus nieskoczono! Jak ci si podoba taka naga
zmiana, h? Nieskoczenie wiele mil na godzin zmienia si w tak sam wsteczn
prdko, wszystko w At po drugiej stronie punktu, cienkim jak dupa osy albo rudy wos
na cipie! Ludzie, oto co znaczy by raonym gromem. Znajdujesz si hen, na samym
szpicu gry, i nie myl sobie, e na tych pospnych czerwonych wysokociach nie kouj
orospy. Kouj, kouj. Czyhajc, by ci capn. Dosiadane na oklep przez kary, na
oczach mae okulary z tworzywa sztucznego, ktre wygldaj dokadnie tak, jak symbol
nieskoczonoci: . Kurdu-ple o paskudnych brwiach, ze spiczastymi uszami, yse pay
co do jednego, cho niektre nosz egzotyczne nakrycia gowy, nie, nie, nie zielone
fedory w stylu Robin Hooda, tylko ekstrawaganckie kapelusze Carmen Mirandy, czyli
banany, papaja, kicie winogron, gruszki, ananasy, owoce mango, kurza twarz, nawet
arbuzy - o, s te
523
likielhauby cesarza Wilhelma, dziecice czepki i napoleoskie pierogi z N" albo >ez
N", nie wspominajc o czerwonych garniturkach i zielonych pelerynach, no, to vanie
s te kary, nachylaj si ku uszom drapienych ptaszysk i szepcz, jak do-ceje do koni,
chc ci dopa, koleko, tak jak dopadli tego ofiarnego mapoluda na wierzchoku
Empire State Building, tyle e tobie nie pozwol run, unios ci hen, lo miejsca, skd
je przysano. Ono wyglda podobnie jak wiat, ktry opucie, ale w rzeczywistoci
bdzie inne. Midzy podobiestwem a identycznoci jest jeszcze iedna kategoria
zbienoci, ktra trafia tylko do gw raonych gromem. Inny wiat rozprasowany na
poprzednim, z pozoru taki sam. Cha, cha, cha! Tyle e trafiony piorunem. Nawet jeeli
by moe nie wiedz, to wiedz. I wanie po to, eby si o tym przekona, grabarz
wypyn tej nocy w sztorm.
Czy jest zainteresowany wszystkimi tymi innymi wiatami, ktre wysyaj kar-lich
przedstawicieli na grzbietach orw i spw? Skd. Nie zamierza te napisa
klasycznego dziea z zakresu antropologii, w ktrym wydzieli raonych gromem jako
potajemnie zorganizowan subkultur, w trakcie uciskw rk paznokcie nastroszone jak
wierzchoki, prywatny miesicznik Zaoszczdzony Grosz" (ktry wyglda cakiem
niewinnie, stary Ben Franklin po inflacji, chyba e znasz drug cz porze-, kada: ...
to kupa grosza". To realizacja zotej myli magnata niklowego Marka Hanny:
Zajmujesz si polityk dostatecznie dugo, by wiedzie, e aden czowiek na
publicznym urzdzie nie jest nic winien opinii publicznej". Tote prawdziwy tytu
miesicznika brzmi Dostatecznie dugo", o czym wiedz Ci, Ktrzy Wiedz. Odszy-
frowany tekst kadego numeru zdradza wiele interesujcych informacji). Dla ludzi z
zewntrz jest to tylko nieszkodliwy organ klubowy - w ostatni weekend kwietnia Jed
Plunkitt urzdzi roen dla Kapituy Iowy. Syszae o Amperowych Zawodach, Jed.
ycie to nie bajka! Ale na nastpnym ronie bdziesz jak nowy... Minnie Cal-kins
(Kapitua 1.793) wysza za m w niedziel wielkanocn za sprzedawc drzwi
moskitierowych z Kalifornii. Szkoda, ale facet nie kwalifikuje si na czonka - przy-
najmniej na razie. Przy takim nasyceniu rynku drzwiami tego typu, bdziemy trzyma
kciuki! ... Wasz wydawca otrzymuje wiele zapyta w sprawie Wiosennej Konwencji w
Decatur, gdzie podczas udzielania bogosawiestwa pogasy wszystkie wiata. Z
radoci donosz, e wykryto ju przyczyn, ktr byo gigantyczne wahnicie napicia
w instalacji. Swoisty elektryczny przypyw" - mwi Hank Faffner, nasz inynier,
przydzielony na t okazj. Wszystkie arwki si poprzepalay, sufit by peen
zaczadzonych, jaowych jaj". Niezy poeta z tego Hanka! eby jeszcze wiedzie, skd si
wzi ten skok napicia -
Czy polskiego grabarza w dce obchodzi amanie tych szyfrw, tajne organizacje i
specyficzne subkultury? Nie. Powodem, dla ktrego szuka ludzi raonych gromem, jest
przekonanie, e pomog mu w jego robocie. Kapujecie? Chce si dowiedzie, jak ludzie
si zachowuj przed i po uderzeniu pioruna, eby umie postpowa z rodzinami ofiar.
- Wypaczasz pan wielkie odkrycie dla celw handlowych - mwi Thanatz, wycho-
dzc na brzeg. - Powiniene si pan wstydzi. - Przebywa ledwie pi minut w miecie
na granicy mokrade, gdy nagle TRACH! du-du-du-du, olbrzymia eksplozja jasnoci i
dwiku uderza w wod, dokadnie w miejscu, gdzie grabarz, rozdraniony brakiem
wdzicznoci, wiosuje w morze.
- Ooo! - dobiega jego saby gos - Och. Oooo. Oooo.
- Nikt tu nie mieszka prcz nas. - Przed nosem Thanatza materializuje si masywna
posta, szepczca sylwetka czarna jak wgiel. - Nie krzywdzimy przybyszw. Ale lepiej,
gdyby poszed w inn stron.
524
To sto siedemdziesitki pitki - winiowie obozu dla homoseksualistw, f rzyoy-li
na pnoc z Dory-Nordhausen, podali w tym kierunku, dopki nie skoczy si ld, i
tutaj wanie, midzy mokradami a ujciem Odry, zaoyli spoeczno zoon z
samych mczyzn. W normalnych okolicznociach byby to dla Thanatza ziszczony Raj,
lecz sk w tym, e aden z winiw nie potrafi y poza Dor - Dora bya domem, wic
ich teraz zera nostalgia. Wyzwolenie" byo banicj. Zatem stworzyli hipotetyczn
struktur SS - nieograniczeni teraz Przeznaczeniem, warunkujcym rol ich
przeladowcw, powoali do ycia wyimaginowanych hitlerowskich funkcjonariuszy, od
Schutzhaftlingsfuhrera po Blockfuhrera, a dla siebie zbudowali wewntrzn hierarchi:
Lager i Blockaltester, Kapo, Vorarbeiter, Stubendienst, Laufer (ktry jest gocem albo
posacem, ale take figur szachow... jeli widziae go pdzcego po mokrych kach
o wczesnej porze, w pofadowanej, trzepoczcej szacie, pociemniaej pord wodnistych
wydm niemal do koloru kory, bdziesz mia pojcie, jaka jest jego prawdziwa funkcja w
tej spoecznoci - to nonik witych strategii, napomnie sumienia, a gdy zblia si
trzcinowymi paszczyznami poranka, co chwyta ci za zgity kark i ocieraj si o ciebie
wstgi boczne Wielkiej Chwili - albowiem tutaj Laufer jest najwitszy, to on wanie
przybywa z wieciami na zrujnowany styk midzy widocznym Lager a niewidzialnym
SS).
Na szczycie tej piramidy stoi Schutzhaftlingsfuhrer Blicero. Nazwisko to zabrno a
tak daleko na wschd, jak gdyby kontynuowao odwrt swego waciciela poza ostatni
szaniec na Pustaci Liineburskiej. Blicero jest najstraszniejszym widmem Strefy.
Zoliwy, przenika noce ocigajcego si lata. Jak ranny korze, zmienia si, bieleje,
rozwija z myl o zimie, w stron bezczynnoci i godu. Czy sto siedemdziesitki pitki
mogy wybra kogokolwiek innego na swojego gwnego oprawc? Jego wadza jest
absolutna. I nie myl, e nie czeka, tam, w zbombardowanej i zardzewiaej gazowni, pod
krtymi schodami, za zbiornikami i wieami, owszem, czeka na pierwszego ubranego w
karmin posaca witu, pdzcego z wieciami o tym, jak mina noc. Noc jest mu
najblisza, tote musi to wiedzie.
Urojona esesmaska stra obozowa jest odzwierciedleniem nie tej poznanej przez
winiw w obozie Dora, lecz dziaajcej po ssiedzku suby wartowniczej w fabryce
rakiet w Mittelwerke. A-4 by ukryty za nieprzekraczalnym murem, oddzielajcym
prawdziwy bl i terror od przywoywanego sprawcy. Sylwetka Weiss-manna/Blicero
przekraczaa ten mur, deformujc si, drc w cuchncych barakach, z tym samym
deniem do nowej postaci, jakie charakteryzuje sowa usiujce przedrze si przez sny.
To, co sto siedemdziesitki pitki syszay o Weissmannie od stranikw, wystarczyo,
by wynie go od razu na piedesta - nawet oni, wspbracia z tej samej elity, nie
wiedzieli, co szykuje. Kiedy winiowie znajdowali si w zasigu suchu, onierze
przestawali szepta. Ale ich strach wci odbija si echem: strach nie przed samym
Weissmannem, lecz przed upywem czasu, upywem tak rozpaczliwie szybkim, e oficer
ten porusza si po Mittelwerke jak po wasnym folwarku, przed uciekajcym czasem,
ktry obdarzy go wadz cakiem inn ni w Auschwitz albo Buchenwaldzie, wadz,
jakiej oni sami nie potrafili znie...
Na dwik tego nazwiska odbyt Thanatza zwiera si ociupink. On bynajmniej nie
podejrzewa, e umylnie je wypowiedziano. Paranoja nie stanowi powanego problemu
dla Thanatza. Niepokoi go natomiast, e przypomniano mu, i od tamtej chwili w
poudnie, kiedy z Pustaci wystrzelono 00000, nie mia adnych wieci o losie Blicero -
ywy czy martwy, hegemon czy uciekinier? Sam dobrze nie wie, co by wola. Dopki
Anubis" pru fale, dopty nie istniaa potrzeba dokonywania wyboru: pami mona
byo zostawi tak daleko za sob, e pewnego dnia jej rzeczywiste
525
istnienie przestaoby si liczy. Oczywicie, e to si zdarzyo. Oczywicie, e si nie
zdarzyo.
- My sdzimy, e on tam gdzie jest - mwi rzecznik obozu. - ywy, ukrywa si.
Raz na jaki czas syszymy co, co pasowaoby do Blicero. Zatem uzbroilimy si w
cierpliwo. Znajdzie nas. Czeka tutaj na niego gotowa podwalina wadzy.
- A jeeli nie zostanie - czysta podo - jeeli rozemieje si wam w twarz i pjdzie
dalej?
- Nie potrafi tego wyjani. - Drugi cofa si z powrotem w deszcz. -To kwestia
wiary.
Thanatz, ktry po odpaleniu 00000 poprzysig sobie, e ju nigdy nie bdzie szuka
Blicero, czuje na gardle ostrze przeraenia.
- Kim jest twj goniec?! - krzyczy.
- Jak chcesz, id ty - przefiltrowany szept.
- Dokd?
- Do gazowni.
- Ale ja mam wiadomo dla -
- Zanie j sam...
Biay Anubis" odpyn ku zbawieniu. A tutaj, w jego kilwaterze, znajduj si
pominici, pywaj i ton, jedni w mule, inni na twardym gruncie, biedni pasaerowie o
zachodzie soca, ktrzy zgubili drog i bdz wrd obcych resztek, okrawkw,
pospnych ogryzkw wspomnie - wrd tego, czego mog si uczepi - a to wszystko
pieni si, miesza, wznosi, opada. Ludzie za burt i nasze wsplne miecie...
Thanatz nadal dygocze, wcieky, w rzsistym deszczu, pod arkad z piaskowca. Ja
miaem pyn dalej, chce krzykn, i w tej chwili rzeczywicie krzyczy:
- Wcale nie byo mi pisane wyldowa wrd tych odpadkw!... Gdzie
jest sd apelacyjny, ktry wysucha jego smutnej historii?
- Straciem grunt pod nogami!
Kucharz okrtowy polizgn si w kauy elitarnych wymiocin i z ocynkowanej
puszki wyla na sterburt taw brej z kurczaka, Thanatz tego nie widzia, szuka
Margherity... Kiepsko, lesjeux sontfaits, nikt nie syszy i Anubis" odpywa. Lepiej by
tutaj, wrd dryfujcych resztek, nie wiedzc, co przypynie na owy, zapytaj Obersta
Enziana, on wie (klucz jest tutaj, wrd brudw wiata, nie znajdziesz go na pokadzie
biaego Anubisa", bo wszystko, co ma jakkolwiek warto, wyrzucaj za burt).
Tote Thanatz jest przy gazowni, przestraszony nie na arty, pod smolist cian,
rybie oczy wyzieraj z cieni mokrego wenianego konierza, wszystko biae i czarne,
parujcy oddech wyrywa si z kcikw ust, a pord gassen zaczyna wstawa zielony
wit. Jego tu nie ma, on po prostu nie yje, po prostu nie yje? Czy to tutaj to nie jest
styk"? Paszczyzna, gdzie spotykaj si dwa wiaty? Jasne, tylko ktre dwa? Nie ma co
liczy na aden pozytywizm, ktry mgby go uratowa, to nie skutkowao nawet w
Berlinie, przed Wojn, na seansach u Petera Sachsy... zawadzao, sprawiao, e inni
tracili cierpliwo. Zasona sw midzy nim a nadprzyrodzonoci zawsze bya tylko
zagrywk taktyczn... wcale nie czu si z tego powodu bardziej wolny. Teraz ma to
nawet jeszcze mniej sensu. Thanatz wie, e Blicero istnieje.
To nie by sen. Jakeby chcia, by byo inaczej. Jeszcze jedna gorczka, ktra
wczeniej czy pniej ustpi, wypuci ci w rzeczywisto chodnego pokoju... nie, nie
musisz wypenia tej dugiej i zawiej misji, widzisz, to bya tylko gorczka, to nie dziao
si naprawd...
Tym razem dzieje si naprawd, Blicero - ywy czy martwy - istnieje realnie. Na-
rwany ze strachu, Thanatz chce go sprowokowa, nie moe duej czeka, pragnie si
526
przekona, czego potrzeba, by sprowadzi Blicero na drug stron, przez styk. Ile
poddaczych wrzaskw i krcenia tykiem, by go cign z powrotem?...
Zamiast tego ciga radzieckich andarmw. Obowizuje niepisana zasada o nie-
przekraczaniu granic miasteczka stu siedemdziesitek pitek, o ktrej oczywicie nikt
Thanatzowi nie powiedzia. Do niedawna gazownia bya znanym domem schadzek, ale
Rosjanie dokonali tam kilku nalotw. Niknce echo Chorau 175-Stadt umyka drog,
przebrzmiewajacy piew ku czci pedalstwa:
Ecie-pecie, raz, dwa trzy, Jeli ja jestem
zwyrodnialcem, jeste nim i ty.
- Teraz miewamy tu tylko turystw - oznajmia schludny cywil z bia chusteczk w
kieszeni na piersi, szczerzc zby w cieniu szerokiego ronda swojego kapelusza. -No i
sporadycznie szpiegw, oczywicie.
- Ja nie jestem szpiegiem - zaprzecza Thanatz.
- Ty nie? No to opowiedz mi o sobie.
Ot, spory dylemat. W niespena p dnia Thanatz przeby drog od braku potrzeby
martwienia si czy choby mylenia o Blicero do nieustannej koniecznoci opowiadania
o nim, eby udobrucha zabkanym andarmw. To jedna z jego pierwszych lekcji w
stanie pominicia: nie uniknie teraz adnych nastpstw, na jakie si narazi, chyba e
przypadkiem.
Na przykad na przedmieciach Szczecina, wanie cakiem przypadkowo, oddzia
polskich partyzantw, wieo przysanych z Londynu, bierze opacznie policyjny
samochd za eskort wiozc do wizienia antykomunistycznego dziennikarza, tote
przestrzeliwuj opony, wdzieraj si z krzykiem do rodka, zabijaj kierowc, rani
ledczego w cywilu i umykaj, cignc ze sob Thanatza jak worek kartofli.
- To nie o mnie chodzi - mwi Thanatz.
- Faktycznie, cholera.
Wyrzucaj go z auta kilka mil dalej, w obozie uchodcw. Zapdzony wraz z ty-
sicem dziewiciuset dziewidziesiciu dziewiciu innymi midzy druty. I wysany na
zachd.
Dugie tygodnie telepie si pocigami towarowymi, uwieszony na zewntrz by-
dlcego wagonu, gdy tymczasem wewntrz kto pi na zwolnionym przez niego posaniu
ze somy. Pniej znowu si zamieni miejscami. Przy czstszej rotacji atwiej czuwa.
Codziennie widzi co najmniej paru uchodcw, ktrzy zasypiaj i spadaj z pocigu,
czasem to wyglda miesznie, na og jednak nie, cho humor wygnaca to rzecz
specyficzna. Wygnaniec jest ostemplowany na doniach, czole i tyku, od-wszawiany,
poszturchiwany, obmacywany, nazywany, oznaczany numerami, przekazywany dalej,
pokwitowany, kierowany w bdn stron, przetrzymywany, ignorowany. Trafia po kolei
w papierowe rce radzieckiej, brytyjskiej, amerykaskiej i francuskiej biurokracji,
kursuje po tej okupacyjnej sieci, uczc si rozpoznawa twarze, kaszel i buty swoich
nowych wacicieli. Nieszcznik bez ksieczki ywnociowej, czyli Soldbuchu,
skazany jest, najczciej w grupie dwch tysicy innych, na krenie po Strefie od
Annasza do Kajfasza, prawdopodobnie w nieskoczono. Zatem gdzie pord
meklemburskich sadzawek i potw Thanatz odkrywa, e nic nie jest mu oszczdzone.
Drugiej nocy w pocigu kradn mu buty. Dopada go gboki kaszel oskrzelowy i wysoka
gorczka. Przez tydzie nikt do niego nie zaglda. Za dwie aspiryny zmuszony jest
obcign fiuta dyurnemu, ktry polubi na swoich udach dotyk zaronitych,
rozpalonych gorczk policzkw, ach, to tchnienie pieca tu pod jdra-
527
mi. W Meklemburgii Thanatz kradnie niedopaek picemu jednorkiemu weteranowi,
za co przez p godziny bij go i kopi ludzie mwicy jzykiem, ktrego nigdy w yciu
nie sysza, ludzie, ktrych twarzy nawet nie ma sposobnoci zobaczy. Robaki pezaj
po nim, odrobin tylko rozdranione, e zalega na ich drodze. Racje chleba odbiera mu
codziennie pewien uchodca, wprawdzie mniejszy od niego, ale c, na twarzy ten
wyraz uprzywilejowania, ktremu Thanatz w najlepszym razie potrafi nada ludzki
wymiar - tote boi si skoczy na te plecy w achmanach koloru wtroby, na ten
zadowolony eb z szop wosw... poza tym pozostali patrz: kobieta, ktra opowiada
wszystkim, e nocami Thanatz napastuje jej nieletni crk (nie potrafi spojrze jej w
oczy, bo tak, owszem, ma na to wielk ochot, och, zdarby ze licznej smarkuli te
wielgachne wojskowe portki, wetkn penisa midzy blade mae poladki,
przypominajce mu tak bardzo Biance, gryzby miciutkie jak chleb uda pocign za
wosy wykrci szyj Bianca eby jczaa porusza jej gow tak jak lubi), i ten
Sowianin o krzaczastych brwiach, ktry go zmusza do szukania niedopakw w
ciemnoci, do wyrzeczenia si snu nie tyle z myl o realnej szansie zdobycia peta, ile
dlatego, e facet ma prawo tego zada - no wic ten Sowianin te si przypatruje - w
rzeczywistoci cay krg nieprzyjaci widzi odbieranie chleba i bezradno Thanatza.
Ich sd nie pozostawia zudze, w oczach jasno, ktrej Thanatz nigdy nie dostrzega na
Anubisie", uczciwo, od ktrej nie potrafi uciec, wykrci si... wreszcie, wreszcie
musi spojrze prawdzie w oczy, dosownie spojrze, w t przezroczysto, prawdziwe
wiato tego...
Krok po kroku klaruje si jego wspomnienie ostatniego wystrzelenia rakiety na
Pustaci. Gorczka polituruje, bl usuwa zanieczyszczenia. Powraca cigle jeden obraz -
bura, prawie czarna gaka oczna, w ktrej odbija si wiatrak i poszarpana siatka
konarw... boczne drzwi wiatraka otwieraj si i zamykaj, jak lune okiennice w czasie
burzy... na niebie tczwki wznosi si jedna chmura, w ksztacie chwytaka od koparki, o
silnie fioletowych konturach, dymek z eksplozji, co w kolorze ochry na widnokrgu... z
bliszej odlegoci wyglda to jak sploty purpury dokoa janiejcej ci, te
wntrznoci stonowane fioletem wymykajcym si na zewntrz, wybrzuszajce si
ukowato w nasz stron. O dziwo (nie eby odci t malownicz scen, ale jednak), o
dziwo, kapujesz, na Pustaci Liineburskiej nie ma wiatrakw! Thanatz nawet rozejrza si
szybko po okolicy, eby mie pewno, no i, niestety, nie uwiadczysz ani jednego. No
dobrze, wic jakim sposobem w oku Blicero, patrzcym na Pusta, odbija si wiatrak,
h? Hm, tak Bogiem a prawd, to nie wiatrak, tylko butelka dinu. Sk w tym, e na
Pustaci nie ma te butelek dinu. A w oku naprawd odbija si wiatrak. Co tu jest
grane? Czy moliwe, e oczy Blicero, w ktrych Greta Erdmann widziaa mapy jego
Krlestwa, dla Thanatza odzwierciedlaj przeszo? To byoby dziwne. To, co dziao
si w tych oczach, gdy nie patrzye, zaginie. Bdziesz mia tylko urywki, raz na jaki
czas. Katje, zerkajca przez rami na wiee prgi po biczowaniu. Gottfried na
porannym apelu, wiotkie ciao Wanderrogla, wiatr wydymajcy fady munduru od
pakowatych ud w gr, wosy rozwiane, zalotny umiech pgbkiem, usta lekko
rozchylone, uchwa do przodu, powieki spuszczone. Odbicie samego Blicero w
owalnym zwierciadle, dawna twarz - zaraz woy peruk z grzywk, pa Smoczej Damy,
i nieruchomieje, przysuwa twarz, pyta co? co powiedziae? peruka trzymana z boku,
troch niej, eby udawaa drug twarz, prawie niewidoczn w gstym cieniu... lecz
przyjrzawszy si bliej, widzisz wyaniajce si wyyny koci i zagbienia, szkliwo
powoki lodowej, kiwajca si biel, trzymana w rku maska, nad cieniami w pustej
przestrzeni kaptura - dwie twarze teraz patrz, Thanatz, czy zamierzasz osdzi tego
czowieka? Thanatz, czy nie lubie pejcza? Czy nie pragne
528
zwiewnego dotyku i szelestu damskich strojw? Czy nie chciae zamordowa ukocha-
nego dziecka, czy dla artu nie chciae zabi takiej bezradnoci i niewinnoci? Gdy
podnosi na ciebie oczy, w ostatnim momencie, ufajc ci, umiecha si, ciga usta do
pocaunku w chwili, gdy cios trafia go w gow... czy to nie najlepsze ze wszystkiego?
Wtedy z twojej piersi wyrywa si krzyk, naga, cika wiadomo straty, straty na za-
wsze, nieodwracalnego kresu mioci, nadziei... nie wyprzesz si tego, kim ostatecznie
jeste... (tyle strachu trzeba si naje, by to przyj, t twarz wa - by rozewrze
ramiona i nogi, by wesza w ciebie, w twoj prawdziw twarz zabije ci, jeeli - )
Opowiada teraz Schwarzkommando o tym i o innych sprawach. Po tygodniu wy-
krzykiwania, e wie i e mia do czynienia z Schwarzgerat, na widok kadego czar-nego-
oblicza za przepywajcymi drutami kolczastymi, przy zwaach ulu i na krzywkach
drg, wieci wreszcie poszy w wiat. Pewnego dnia przybywaj po niego: zostaje
dwignity ze somy, czarny od pyu wglowego jak oni - dwignity bez trudu niby
niemowl, karaluch strcony usunie z jego twarzy - i przetransportowany, cay drcy,
pojkujcy, do Erdschweinhhle, gdzie teraz siedz dokoa ognia, palc i zajadajc, oczy
skierowane na niebieskiego Thanatza, ktry trajkocze od siedmiu godzin bez przerwy.
Jedyny uprzywilejowany - w pewien sposb - by opowiedzie tak du cz caej
historii, bo jest facetem, ktry umoczy, przegranym.
Ot, dure, co nie ma szczcia w mioci,
Cho prawie co noc tutaj gra, Obrywa od
wysoko postawionych goci,
Co znacz karty dobra i za...
Nie idzie va banue, i nie gra, by wygra,
Grajc w mio, obrywa sromotnie,
Bo wygranej nie umie wywry,
Tote kad noc spdza samotnie!
Utraci Gottfrieda, utraci Biance i dopiero teraz, na tak pnym etapie, zaczyna sobie
uwiadamia, e oboje s naprawd t sam strat, na rzecz tego samego zwycizcy. Nie
wie, ktre, z tych dwojga utraci najpierw, ani nawet - wiruj chmary wspomnie - czy to
nie s przypadkiem dwa imiona, dwa rne imiona na oznaczenie tego samego dziecka.
Lecz obijajc si wrd obcych resztek i piany, ostrych krawdzi i wysokoobrotowych
prdkoci, przekonuje si, e nie moe si uczepi na stae tej myli: rycho znw
grznie w otwartych wodach. Ale bdzie pamita, e przez chwil si jej trzyma, e
widzia jej faktur i barw, e przytula j do policzka, gdy ockn si z przestrzeni snu
tu obok - bdzie pamita, e tych dwoje, Bianca i Gott-fried, s jednym i tym samym
dzieckiem...
Straci Blicero, ale to nie byo tak rzeczywiste. Po ostatnim odpaleniu, po zapo-
mnianej nocnej podry do Hamburga lot z Hamburga do Bydgoszczy w porwanym
mustangu P-51 by tak wyranie w stylu Procaowskiego, prujcego latajc maszyn po
niebie, e Thanatz myla, i pozby si Blicero w ten sam warunkowy sposb, jak
zomu. No i faktycznie, zom ciaem si sta, i potem, i dugimi nocnymi rozmowami,
Blicero ze skrzyowanymi nogami, jkajcy si przy jego kroczu: Ja m... m... m..." -
mog", mgbym"? Musz"? Tej nocy Blicero zoy w ofierze ca swoj bro,
rozpostar wszystkie plany swoich umocnie i labiryntw.
Tak naprawd Thanatz pyta: gdy twarze miertelnikw znikaj, pewne siebie,
konsekwentne, nie widzc mnie nigdy, to czy s rzeczywiste? Czy to naprawd dusze?
Czy tylko atrakcyjna rzeba, owietlone socem twarze chmur?
529
34. Tcza Grawitacji
I: jak mam je kocha?
Ale.Blicero nie udziela odpowiedzi. Z jego oczu tryskaj runy z sylwetkami wiatraka.
Dla Thanatza przemyka kilka dokooptowanych scen. Od chorego Moritu-ri: podoga
zasana limi bananowca, gdzie niedaleko Malabacat na Filipinach, koniec
czterdziestego czwartego, dziecko si wierci, przewraca, kopie nkami w plamkach
soca, wzbijajc kurz z suchych lici, nad gow rycz eskadry specjalne, mitsubishi
zero zabieraj towarzyszy broni, na kocu jak opade kwiaty wini - ten ulubiony
wizerunek lotnikw kamikadze - wiosn... od Grety Erdmann: wiat pod powierzchni
Ziemi albo bota - peza jak boto, ale krzyczy jak Ziemia, ze sprasowanymi warstwami
pokole grawitacji i strat - strat, klsk, ostatnich chwil zakoczonych nanizanymi wstecz
prniami, to cig hermetycznych pieczar, schwytanych w duszce pokady, stracone na
zawsze... od kogo innego (czy kto kiedykolwiek bdzie wiedzia od kogo?): miga
Bianca w cienkiej bawenianej koszuli, jedno rami w tyle, gadkie, miakie zgicie rki i
skoczny ukon jednej maej piersi, gowa spuszczona, caa twarz w cieniu poza czoem i
komi policzkowymi, obraca si w t stron, teraz rzsy, modlisz si, by zatrzepotay...
czy ci zobaczy? wiekuiste unieruchomienie na zawiasach niepewnoci, dozgonne
powtpiewanie w jej mio -
Pomog mu przez to przebrn. Erdschweinhhle siedz ca noc, suchajc tego
nieprzerwanego raportu wywiadowczego. On jest anioem, ktrego oczekiwali, i to
cakiem logiczne, e przyby teraz, w dniu, gdy nareszcie zmontowali swoj Rakiet,
pojedynczy A-4, sklecany przez dugie lato kawaek po kawaku po caej Strefie od
Polski po Holandi. Czy wierzye czy nie, czy jeste Pustym czy Zielonym, czy rajcuje
ci cipa, czy te z powodw politycznych zachowujesz celibat, czy prowadzisz gierki,
czy moe zachowujesz bezstronno, tak czy owak czue co do Rakiety - moe byo to
podejrzenie, drzemice pragnienie, duchowa danina, po prostu co. Wanie to
zwielokrotnione co" owieca teraz blaskiem Anio Thanatz, dla kadego suchacza
inaczej.
Gdy skoczy, wszyscy bd wiedzie, czym byo Schwarzgerat, jak go uyto, skd i
w ktr stron wystrzelono 00000. Enzian umiechnie si ponuro, wyszczerzy zby do
swoich stp i - podjwszy decyzj przed wieloma godzinami - powie:
- Hm, chodmy teraz spojrze na harmonogramy.
Jego rywal w Erdschweinhhle, Pusty Josef Ombindi, chwyta go za przedrami.
- Jeli cokolwiek...
Enzian kiwa gow.
- Sprawd, czy mona zacieni strae, 'kurandye. - Od dawna nie nazywa tak
Ombindiego. Jest to rwnie spore ustpstwo, przyzna Pustym kontrol nad dobo
rem wartownikw, przynajmniej w trakcie trwania tej podry...
...ktra ju si zacza, gdy ptora poziomu niej kobiety i mczyni uwijaj si
przy blokach i linach; za ich pomoc opuszczaj segmenty rakiety na wzki, kolejni
Schwarzkommando czekaj w skrzanych i kwiecistych rzdach na rampach
prowadzcych do wyj, wzdu teraniejszych i przyszych wektorw rozpitych
midzy drewnianymi szynami i bruzdami stoj teraz razem Puci, Bezstronni i Zieloni,
czekajc, cignc lub nadzorujc, niektrzy rozmawiaj ze sob pierwszy raz, odkd
zaistnia podzia na mier narodu i ycie narodu - ile to lat temu? - pogodzeni teraz
przez to jedno jedyne Wydarzenie, ktre mogo poczy ich z powrotem (ja nie mogem,
zdaje sobie spraw Enzian, i dry na sam myl o tym, co si stanie, gdy to wszystko
dobiegnie koca - moe potrwa tylko uamek dnia, ale dlaczego to nie miaoby by
dostatecznie dugo? Sprbujmy, eby byo...).
530
Mija go Christian schodzcy ze wzgrza, poprawiajcy pas, wcale nienadty -
przedwczoraj odwiedzia go we nie siostra Maria, by powiedzie, e nie pragnie zemsty
na nikim, e powinien kocha i obdarza ufnoci Nguarorerue - zatem gdy oczy tych
dwch spotykaj si teraz, to nie jest rozbawienie ani te starcie, po prostu wiedz razem
wicej, ni wiedzieli dotd, i w chwili wymijania rka Christiana drga, jakby do oddania
honorw, jakby dla uwietnienia, skierowana na Pusta, pnocny zachd, do Krlestwa-
ku-mierci, i rka Enziana poda w t sam stron, ija 'kurandye!, i w tym momencie
dwie donie przelizguj si jedna po drugiej i ocieraj o siebie, dotykaj si, a ten dotyk
i ufno wystarczaj w tej chwili...
DDDDDDD
Cakiem niespodziewanie kraj ten okazuje si sympatyczny, gdy ju si do niego
zawita, owszem, naprawd miy. Mimo e mieszka tutaj otr, z ktrym nie ma artw tak
samo jak ze mierci. To jest ojciec typowego amerykaskiego nastolatka, prbujcy -
epizod po epizodzie - zgadzi swojego syna. Szczeniak o tym wie. Prosz to sobie
wyobrazi. Jak dotd, udaje mu si wyj cao z zamachw obmylanych codziennie
przez tatusia. Ale nikt nie mwi, e tak bdzie wiecznie.
To pogodny i dzielny chopak, ktry waciwie nie bierze niczego ojcu za ze. Ten
stary Broderick to prostu durny niedoszy przestpca, kurza dupa, co wykombinuje
nastpnym razem -
Gigantyczne pastwo-kombinat, Miasto Przyszoci, zabudowane drapaczami chmur
z lat trzydziestych, uskokowe fasady i balkony, szczupe chromowane kariatydy z
kokami, eleganckie statki powietrzne dryfuj przez zgiek i cisz miejskich otchani,
zotoskre licznotki opalaj si w dachowych ogrodach, machajc rkoma, gdy
przechodzisz w pobliu. To Raketenstadt.
W dole tysice dzieci biega po wystawionych na wiatr dziedzicach i parcelach, po
kondygnacjach schodw, na gowach jarmuki z plastikowymi migiekami, ktre szumi
i wiruj, to gocy roznoszcy wiadomoci wrd plastikowych traw, midzy rozmaitymi
biurami z mikkich tworzyw sztucznych - jest polecenie dla ciebie, Ty-rone, id
odnale Janiejc Godzin (Kurde, nie wiedziaem, e zagina! Wyglda na to, e
tatko znowu chce mi wyci numer!), no wic jazda na zatoczone korytarze, pene
figlujcych psw, rowerw, licznych nieletnich sekretarek na wrotkach, wzkw
towarowych, w wietle migaj bez przerwy mycki, na kadym rogu pojedynki na
kapiszonowce albo pistolety na wod, uniki za iskrzce si fontanny, UWAAJ, to
prawdziwa bro, prawdziwa kula, dzyng!, chytre zagranie, tatko, ale nie jeste dzisiaj tak
sprytny jak Szczeniak!
Naprzd, na odsiecz Janiejcej Godzinie, ktr wyabstrahowali od dwudziestu
trzech koleanek wsplnicy Ojca z im tylko znanych, zowrbnych powodw. Orienta-
cja nastrcza trudnoci -budynki przemieszczaj si bowiem po ktach prostych w ob-
rbie siatki ulic Raketenstadt. Mona rwnie podwyszy albo obniy gmach, o kil-
kanacie piter na sekund, by osign wymagan wysoko lub poziom pod ziemi,
jakby si byo kapitanem odzi podwodnej obsugujcym peryskop. Niektre cieki s
dla ciebie niedostpne. Dla innych tak, ale nie dla ciebie. Szachy. Twoim celem nie jest
Krl - nie ma Krla - lecz dorane zdobycze takie jak Janiejca Godzina.
Hyc! Spod ziemi wyskakuje dzieciak w wirujcej mycce, wrcza Slothropowi drug
wiadomo i pryska. Janiejca Godzina przetrzymywana jest w niewoli. Je-
531
li chcesz j zobaczy w trakcie pokazu zorganizowanego dla wszystkich zaintereso-
wanych klientw, bd o 11.30 pod tym adresem" - akurat jak na zamwienie po niebie
przepywa biaa tarcza zegarowa, ojej, tylko p godziny na zebranie ekipy. Ekipa bdzie
si skada z Magii Mirt, fruncej tutaj w bordowym kostiumie z wywatowanymi
ramionami, we wosach waki, na twarzy marsowa mina, bo wyrwali j z Krainy Snw...
Murzyna imieniem Maximilian, w perowoszarym garniturze i pelerynie, miga
wypomadowana kwadratowa gowa i supercienki wsik, melduje si ze swojej oficjalnej
roboty w charakterze kierownika klubu Ugabuga", gdzie mietanka z Bacon Street brata
si co wieczr z pijaczkami i narkomanami z Roxbu-ry, siemanko, Tyrone, jak ci leci?
Cze, sodka Mirciu, hej-ej-ej! Co tak ci przypili-o, czowieku? Regulujc karnacj
skry, rozglda si po pokoju, aha, s ju wszyscy z wyjtkiem Marcela, ale uwaga,
nadstawcie uszu, to ten znany temat kataryniarzy, trcajca myszk melodia Stephena
Fostera, no i prosz, balkonem wlatuje Marcel, automatyczny szachista pochodzcy z
czasw Drugiego Cesarstwa, skonstruowany sto lat temu dla prestidigitatora Robert-
Houdina, powanie wygldajcy mody francuski uchodca, mieszna fryzura, uszy
idealnie okolone wosami, ktre wyrastaj raptownie znad centymetrowego paska nagiej
plastikowej skry, czarne lakierowane wosy, okulary w rogowych oprawkach, odrobina
powcigliwoci w sposobie bycia, niestety, nazbyt wnikliwy w relacjach z ludmi
(wyobra sobie, co si dziao, gdy pierwszego razu Maximilian staje w drzwiach,
wywijajc palcem, haj-da-ho, widzi siedzcego w rodku metalowo-ebonitowo-
plastikowego Marcela i pyta: Ej, czowiek, masz w ogle gum?", a Marcel wygasza
monolog o gumie pod wszelkimi postaciami, potem wdaje si w szczegowe omwienie
sowa mie", wreszcie przechodzi do gruntownego przeanalizowania pojcia
czowiek". To wyczerpujce. Bogiem a prawd, Marcelowi wci daleko do koca
przemowy). Mimo to jego wyborne dziewitnastowieczne szare komrki - dzieo tradycji
konstruktorskiej, ktra bezpowrotnie odesza w przeszo, jak ptak dodo - bardzo si
przyday Czerstwej Czwrce w trakcie niejednego starcia ze Zdradzieckim Zgredem.
Gdzie w Marcelu znajduje si karli Arcymistrz, may Johann Allgeier? Gdzie pan-
tograf i magnesy? Nigdzie. Marcel jest prawdziwym automatycznym szachist. Nie ma
w nim adnych ukrytych elementw, ktre nadayby mu najmniejszy rys czowie-
czestwa. Kady z Cz. Cz. posiada pewn umiejtno bdc jednoczenie uomnoci,
wskutek czego nie potrafi y po ludzku. Magia Mirt specjalizuje si w cudach.
Dokonuje niebywaych wyczynw, nieosigalnych dla czowieka. Stracia szacunek dla
ludzi; s nieudolni, ponosz poraki, chciaaby ich kocha, ale to jest wanie jeden
jedyny cud, ktry nie ley w granicach jej mocy. Mio, tego jej odmwiono. Inne istoty
jej pokroju to lesbijki, fanatyczki prawa i porzdku, poszukiwaczki dziwnych religijnych
dozna albo osoby nietolerujce poraek tak samo jak ona, i cho przyjaciki, Mary
Marvel i Wonder Woman, zapraszaj j nieustannie na przyjcia, eby poznaa
odpowiednich mczyzn, Mirt wie, e to bez sensu... Co si tyczy Maxi-miliana, ma on
poczucie rytmu - wszelkiego, nie wyczajc rytmu Kosmosu. Nigdy wic si nie zjawi
tam, gdzie czeka niezgbiony waz, gdzie niezagroony czowiek wypada z wysokiego
okna, wyjc jak bomba - jest przewodnikiem przez najgorsze pola minowe Ziemi, jeeli
tylko bdziemy si go trzyma dostatecznie blisko, jeeli bdziemy tam, gdzie on - los
Maximiliana to dowiadczenie ograniczone do przedsmaku niebezpieczestwa, do jego
pierwszego dotyku podniecajcego skr...
Pierwszorzdna ekipa, szykuj si na poszukiwania Janiejcej - ej, zaraz, a na czym
polega dar Slothropa? Daje spokj - Janiejcej Godziny, zbieraj sprzt, Magia z
furkotem lata tu i tam, materializujc potrzebne przedmioty.
532
Most Zotej Bramy (Co ty na to?", Hm, zobaczmy jeszcze raz ten drugi, no ten, z
tymi, no wiesz...", Brooklyski?", No, ten taki starowiecki", Brooklyski Most?",
Taa, no ten z tymi spiczastymi..., noc, cokolwiek to jest...").
Most Brooklyski (Hej, Mirt, jeli chodzi o scen pocigu, powinnimy przestrzega
proporcji", Wyjanij", No bo jeeli bdziemy w szybkich samochodach, to
moglibymy wykorzysta Most Zotej Bramy... ale jeeli bdziemy frun, to potrzeba
nam czego starszego, bardziej intymnego, czowieczego").
Para nieprawdopodobnie eleganckich rolls-royce'w (Przesta si zgrywa, Mirt,
przecie si umwilimy, nie? adnych aut...").
Maa zabawkowa kierownica z tworzywa sztucznego (Dobrze, wiem, e nie uwaasz
mnie za przywdc naszej czwrki, ale czy mogaby zachowywa si rozsdnie...").
Czy mona si dziwi, e trudno pokada ufno w t czwrk durniw, gdy ka-
dego dnia ruszaj do walki z Wrednym Wapniakiem? Nie ma wrd nich choby po-
zorw porzdku, hierarchii ani wsppracy. adnego mechanizmu podejmowania decyzji
- w najlepszym razie decyzja wynika z zamtu emocji, kaprysw, halucynacji i
nieustajcych animozji. To nie jest zesp do walki ze zem, lecz wylgarnia swa-rw,
chandr, zachcianek, wzajemnych pretensji, sowem, stara piewka. Jego istnienie wydaje
si spraw lepego przypadku, ktry bdzi po omacku raz za razem po cikich
marmurowych niebach Tytanicznej Nocy. Dlatego wanie gdy Slothrop patrzy na
swoich sprzymierzecw, jego nadziej zwycistwa dokadnie rwnoway strach przed
porak (co nie sprowadza si bynajmniej do stanu apatii, lecz powoduje gony
dysonans, ktry wnika do rodka jak ostrza noy). Zoci go, e odczuwa taki stan
rozdwojenia, e jest cakowicie niezdolny do opowiedzenia si po jednej albo drugiej
stronie. Ci, ktrych w starych purytaskich kazaniach nazywano czczymi
bezstronnikami wiata" nie maj atwej drogi, Szefie, to, e nie widzisz, nie znaczy, e
nie ma! Energia tkwica wewntrz jest tak samo rzeczywista, tak samo wadna i
nieusuwalna, jak energia, ktra si ujawnia. Kiedy ostatni raz czue przemon
obojtno, h? W czczym bezstronniku mieci si tyle samo czowieka co w bohaterze i
zoczycy. Pod wieloma wzgldami musi si on zmaga z najwiksz aoci, prawda?
Dlaczego - kimkolwiek i gdziekolwiek jeste, w miecie, na wsi, pod pie-rzynk czy w
autobusie
r
nie obrcisz si teraz do najbliszego Czczego Bezstronnika albo do
wasnego odbicia w lustrze i... nie zapiewasz po prostu...
Cze, ssiedzie, cze, kolego,
Ewidentnie to co zego
y samotnie i w milczeniu, tak kadego dnia.
Bez umiechu, bez przyjaci, a nawet bez psa.
Niech kady z was si dowie,
e sprawy stoj na gowie,
Musimy by grup do koca,
A rozbysn promienie soca.
Teraz wszyscy razem -
Czwrka zbiera si, tymczasem gosy brzmi jeszcze chwil, tak dugo, jak chce
kade z nich. Magia Mirt miao prezentuje swoje szaowe nogi, Maximilian ypie pod
spdnic rozgadanej wisienki, nieletni speszony Marcel, ktry chyba ma zahamowania,
chichocze.
- A teraz - Slothrop z kretyskim przymilnym umiechem - pora na Chwil
Orzewienia! -Wskakuje do lodwki, zanim przebrzmi sowa Magii Mirt - O Jezu! -
533
wiato z malutkiej arweczki przeobraa jego twarz w granat letniej nocy, cie--
dziecko Brodericka i Nalline, ich nieuznany syn-potwr, urodzony z chwytakami tele-
skopowymi zamiast rk, wycigaj si i cap... i z sercem, ktre gulgocze gono jak
brzuch godnego tuciocha... lecz spjrz, jaka zagubiona, jaka nieobecna jest, bya jego
twarz w cigu ptorej sekundy, w wietle ze starej lodwki rodzicw, nuccej w
bostosko-kelvinatorskiej gwarze: No co, wa, Tyrone, tu, w moim odku jest mio i
przytulnie, mam duo do zaoferowania, napj Moxie i batoniki Baby Ruth...". Wdruje
midzy pkami i niebosinymi grami jedzenia, czyli miastami Lodwko-landii
(uwaaj, tu sobie czasem poczynaj po faszystowsku, za pastelowymi sodyczami czai
si termodynamiczny elitaryzm w najczystszej postaci - arwki zastpowane s przez
wieczki, radia milkn, lecz najwaniejsz funkcj Sieci Energetycznej w tym Systemie
jest chodzenie: zamraanie gwarnych cyklw dnia, eby zakonserwowa ten
bezzapachowy may wiat, ten szecian niezmiennoci) wspina si na granie selerw,
wyej, na rodkowym planie, majaczce poyskliwe szko z napisem ser", polizg na
maselniczce, wcina arbuza a do samej skrki, czuje, e jest ty i jasny, gdy okra
banany, patrzy na grynszpanowe zapdy pleni na zeschnitej poaci starej, niemoliwej
do zidentyfikowania potrawki - banany, kto wkada banany
r

Do-lo-dw-
ki! Nie, nie,
nie!
Ci od Chiuita Banana mwi, e nie wolno tak postpowa. Dzieje si co strasz-
nego! Kto to zrobi? Mama? Niemoliwe. Hogan te nie, przecie uwielbia banany,
Tyrone niejeden raz, wchodzc znienacka do pokoju, przyapywa brata na masturbacji, z
nalepk Chiuita naklejon na wzwd dla podsycenia wyobrani, zatraconego w
fantazjach o wydymaniu tej licznej, starszej ju Latynoski, ona w kapeluszu,
gigantyczny targ owocowy na gowie, do tego szeroki lubieny umiech i Ay, ay, ale
wy, jankesi, jestecie namitni ......... no i-i tato te chyba nie, skd, ale jeeli (zimniej
si robi?) to adne z nas (co si dzieje, dlaczego dobiegajca z salonu piosenka Spiker
Jonesa Der Fiihrer's Face" cichnie?)... chyba e to ja zrobiem niewiadomie (obejrzyj
si, zawiasy skrzypi), a to by oznaczao, e zwariowaem (co to, dlaczego zrobio si
jeszcze janiej od tej arweczki, co -) TRZASK, ten, kto umylnie postpuje wbrew
radiowym zaleceniom United Fruit, zamkn teraz Tyrone'a w lodwce i nie pozostao
nic innego jak liczy, e Magia Mirt go uwolni. Sytuacja krpujca jak diabli.
- Dobrze kombinujesz, szefie.
- Jeju, M.M., nie wiem, co si stao...
- A wiesz kiedykolwiek? Chwy si mojej peleryny.
Fruuu!
- Hm. Mhm. Eee, s wszyscy?...
- Janiejca Godzina znajduje si prawdopodobnie lata wietlne std - mwi
Mirt - a tobie z nosa zwisa zamarznity glut.
Marcel doskakuje do kontrolek ruchomego budynku, wysya do Dyspozytury prob
o status czterokierunkowego uprzywilejowania na drogach bez ograniczenia szybkoci,
ktry nie zawsze jest przyznawany, to zaley od tajnej procedury obowizujcej organa,
a jednym z celw czwrki jest jej odkrycie i przekazanie wiatu. Tym razem otrzymuj
Pezaka, Wektory Podmiejskie", a to najniszy status uytkownika drg w Raketenstadt,
zastosowany dotd tylko jeden jedyny raz, w akcji przeciw mordujcemu dzieci
indiaskiemu homoseksualicie, ktry po fakcie lubi wyciera ku-
534
tasa w narodow flag i tak dalej - Cholera! - wrzeszczy Maximilian do Slothropa -
Pezak, Wektory Podmiejskie? Czowiek, co my mamy robi, moe pyn czy jak?
- Ee, Magio - Slothrop podchodzi z szacunkiem do M.M. w zotej siateczce na
wosach - mylisz, e mogaby...
Jezu, za kadym razem to samo. Jak ona by chciaa, eby Smark Slothrop cho raz
da sobie spokj z t md mow-traw i zachowa si jak mczyzna! Zapala papierosa,
wciska go w prawy kcik ust, wypycha do przodu lewe biodro i mwi z westchnieniem:
- Transmisja - wcieka jak osa na tego niewydarzeca -
Los!, Cud si staje, frun po ulicach jak dugoszyi w morski. Mae dzieci roj si
niczym mrwki na pajkowatych ukach wiaduktw, wysoko nad miastem stalaktyty jak
lichen znieruchomiay w trakcie upadku, dzieciaki na zwiewnych relingach, wa na
przyjazny grzbiet szczupego potwora, krcego po miecie. Wspinaj si od okna do
okna, zbyt zwinne, by spa. Naturalnie niektre to szpiedzy: ta maa licznotka o
miodowych wosach, w fartuszku w niebiesk krat i niebieskich pod-kolanwkach, o
tam, pod gargulcem u okna, podsuchuje Maximiliana, ktry zacz pi na umr, gdy
tylko budynek ruszy, a teraz odsdza Marcela od czci i wiary pod nieprzekonujcym
pozorem dokonywania uczonej analizy osobowoci Galijskiego Geniusza w celu
ustalenia, czy mona o nim powiedzie, e ma dusz". Moda dama pod gargulcem
stenografuje kade sowo. To bd cenne dane dla prowadzcych wojn psychologiczn.
Po raz pierwszy staje si oczywiste, e dziaalno czwrki i ojcowskie spiski nie do
koca wypeniaj ich wiat. Ich walka nie jest jedyn ani nawet najwaniejsz walk. S
nie tylko inne walki, ale te wielu widzw, ktrzy patrz - jak to widzowie - setki tysicy,
obsiedli cay ten obskurny ty amfiteatr, wszystkie miejsca zajte,-rzdy krzese i pitra
biegn kilometrami w d a do wielkiej areny, tobrzowe wiata, ywno
rozrzucona wyej na kamiennych pochyociach, pokruszone bueczki, upiny po
orzechach, koci, do poowy wypite butelki z napojami zielonego i pomaraczowego
koloru, ogniki w maych osonach od wiatru, ustawionych pod ktem w miejscach, skd
usunito krzeseka, w pytkich zagbieniach pokady winiowego aru, na ktrym
kobiety pichc posiekane odpadki, resztki i chrzstkowate kawaki misa, smac je w
tuszczu bulgoczcym na cienkich patelniach, a kiedy twarze dzieci zwieraj si krgiem
w oczekiwaniu na posiek, ciemny mody czowiek, cwany kozak, ktry kadej niedzieli
czeka pod elazn bram na twoj pann, ktry zabiera j na mecz, samochd
nieznajomego i forma mioci, jakiej nie potrafisz sobie wyobrazi, stoi teraz z wosami
wystawionymi na wiatr, twarz odwrcona od ognia, czujc chd gr w skroniach i
wysoko pod uchw... podczas gdy przy innych ogniskach kobiety plotkuj, jedna
wyciga szyj, by pobiec spojrzeniem kilometry w d, ku scenie, by zobaczy, czy
rozpocz si nastpny odcinek - przebiegaj gromady studentw czarnych jak kruki,
palta nacignite na ramiona, w drodze do mrocznego sektora, do ktrego tradycyjnie
nikt nie wchodzi (rezerwacja dla Przodkw), ich cichnce gosy wci wyrane,
dramatyczne, prbujc brzmie dobrze, a przynajmniej jako tako. Kobiety robi swoje,
graj w karty, pal papierosy, jedz. Zobacz, moe Ros przy tamtym ognisku poyczy
nam kocyk, dzisiejsza noc bdzie zimna - ej, we przy okazji paczk tych wojskowych
szlugw - no i wracaj zaraz, syszysz? Oczywicie automatem wydajcym papierosy
okazuje si Marcel, bo kt by inny, to kolejne mechaniczne przebranie, a w jednej
paczce znajduje si wiadomo dla pewnego widza. Jestem pewien, e nie chciaby, by
si dowiedzieli o lecie 1945 roku. Spotkaj si ze mn w Toalecie Mskich
Transwestytw, poziom
535
L16/93C, stacja Metatron, galeria Ogie, przegroda Malchuth. Wiesz, o ktrej. O
zwykej Godzinie. Nie spnij si".
Co to? Co ci antagonici wyprawiaj, infiltruj wasn widowni? Nie. W tej chwili
to widownia kogo innego, te nocne widowiska stanowi dostrzegaln cz mrocznych
godzin ycia Raketentstadt. Szanse na jakikolwiek paradoks s tutaj naprawd mniejsze,
ni mylisz.
Maximilian znajduje si na samym dole, w fosie orkiestrowej, udajc saksofo-nist,
trzymajc Gabinetow Uczon Ksig pod tytuem Mdroci najwybitniejszych pilotw
kamikadze", ilustrowan przez Walta Disneya - na wszystkich jej stronach fruwaj
okrge skonookie Japonce: wrzeszczce gby, z nozdrzy wya wosy, przednie zby
jak klawisze pianina, psie nosy (dugie, starannie wykonane zawie rysunki), przygodny
obserwator moe by pewien, e w kadej chwili wolnej od gry na tym saksofonie
Maximilian zatopi si w tym rozwlekym, ale jake ambitnym dziele. Magia Mirt
tymczasem wraca do cukrowej centralki, eby obsugiwa stery, gotowa spa jak orze,
by ratowa pozostaych, ktrzy na pewno (choby przez wasn gupot) zaraz bd w
opaach. Slothrop zaglda do Toalety Transwestytw, w rodku dym, tumy, bzyczce
jarzeniwki, mocz gorcy jak topione maso, notuje wszystko, co dzieje si midzy
przegrodami, przy muszlach i pisuarach (musisz wyglda jak ogier, ale nie taki ogier,
poza tym adnego metalu w wiadomych miejscach, bo ona obetnie ci o dziesi marek za
kady, a jedyne premie, jakie wypaca, wypisane s tutaj: krew upuszczona przy
pierwszej prbie, za to dodatkowych 20 -), zastanawiajc si, czy wiadomo w
papierosach dotara i czy zjawi si osobicie, czy jednak tato wyle zamachowca, eby
by nokaut w pierwszej rundzie.
C, oto samo serce: monumentalna ta konstrukcja, o tam, w nocy spowijajcej
ndzne przedmiecia, nigdy niezastygajce przesczanie si ycia i inicjatywy przez
powok, Zewntrz i Wewntrz przenikaj si zbyt szybko, nazbyt zawile, by ktra z
tych dwch kategorii utrzymaa hegemoni. Nieustajca rewia wchodzi na scen,
gstnieje i rzednie, zaskakujc, lejc zy w nieprzerwanych obrotach koa zbatego:
SUCHACZ NISKICH CZSTOTLIWOCI
Niemieckie U-Booty porozumieway si na falach dugoci dwudziestu omiu tysicy
metrw, co wynosi okoo dziesiciu kilocykli. Antena pfalowa musiaaby mie
wysoko lub dugo dziewiciu mil i nawet gdyby j zoy tu i wdzie, wci byaby
niez anten. Jest w Magdeburgu. Tak samo jak siedziba gwna niemieckich wiadkw
Jehowy. I tak samo jak - przez chwil - Slothrop, ktry prbuje odnale d podwodn
argentyskich anarchistw, pywajc teraz w nieznanych wodach. Albo w dziwny
sposb odwiedzi go Sualidozzi, albo pewnego dnia on sam natkn si na
Argentyczyka przypadkiem, albo te znalaz, w trakcie niewiadomego grzebania w
zakamarkach kieszeni, achmanw lub barogu, wiadomo otrzyman jeszcze w
zielonych dniach Barana, dawno temu w genewskiej Cafe PEclipse".
Stranikiem anteny jest wiadek Jehowy nazwiskiem Rohr. Dopiero co wypuszczony
z obozu w Ravensbriick, gdzie osadzono go w trzydziestym szstym (albo sidmym, nie
pamita). Z tak dugim staem wiziennym czowiek ten jest w oczach G-5 odpowiednim
kandydatem na nocnego stra sieci najduszych fal radiowych w Strefie. Cho mona
to uzna za czysty przypadek, prawdopodobniejsze jest, e ostatnio zacza
obowizywa tutaj jaka ekscentryczna forma sprawiedliwoci, w ktr Slothrop
powinien chyba wejrze. Kr pogoski o powoaniu w Norymber-
536
dze trybunau do osdzenia zbrodni wojennych. Nikt, z kim Slothrop rozmawia, nie ma
pojcia, kto sdzi kogo i za co, ale naley pamita, e wikszo to umysy spustoszone
przez antyspoeczne bezmylne przyjemnoci.
Oprcz stuknitych argentyskich anarchistw jedynymi ludmi - jeli w ogle
znajd si tacy - zdolnymi do porozumiewania si na falach dugoci dwudziestu omiu
tysicy metrw (dystans od stanowiska prb numer VII w Peenemunde do Ha-fenstrafe
w Greifswald, gdzie na pocztku sierpnia Slothrop by moe zobaczy pewne zdjcie w
gazecie) s niepoddani denazyfikacji nazici, wci pywajcy w niewy-krytych odziach
podwodnych, urzdzajcy wasne tajne trybunay, ktre osdzaj wrogw Rzeszy. Zatem
jeeli chcesz si poczu w Strefie jak jeden z pierwszych chrzecijan, za suchawki i
wysuchaj wiadomoci o dzikich ukrzyowaniach.
- Ktrej nocy kto umiera - opowiada Rohr. - Nie wiem, czy by w Strefie, czy na
morzu. Chcia ksidza. Czy powinienem by si poczy i powiedzie mu o ksiach?
Czy dodabym mu tym otuchy? Czasami to bardzo bolesne. Naprawd prbujemy by
chrzecijanami...
- Moi starzy to kongregacjonalici - oznajmia Slothrop. - Chyba. - Coraz sabiej
pamita rodzicw, bo Broderick przeobraa si w Zdradzieckiego Zgreda, a Nalline w
szszszeeeech... (w co? Jakie to sowo? Im usilniej prbuje je sobie przypomnie, tym
szybciej ono si wymyka).
LIST MAMY SLOTHROPA DO AMBASADORA KENNEDYEGO
No, cze, Joe, jak si masz. Suchaj, my si znowu troch trzsiemy o naszego
najmodszego. Mgby jeszcze raz wykorzysta te twoje londyskie koneksje, co?
(Ostatni raz, przysigam). Nawet stare wieci to dobre wieci dla tatka i dla mnie. Cigle
pamitam, co powiedzia, kiedy gruchna wie o okrcie Twojego syna, jeszcze
zanim si dowiedziae, jak Jack si miewa. Nigdy nie zapomn tych sw. To marzenie
kadego rodzica, to ci powiem.
Aha, i ho (oj, przepraszam, piro brykno, jak widzisz! Niesforna Nalline jest ju po
trzecim martini, no wiadomo). Tatko i ja syszelimy niedawno Twoj cudown
przemow w fabryce Genera Electric w Pittsfield. Jeste w formie, panie K.! wite
sowa! Musimy si zmodernizowa w Massachusetts, w przeciwnym razie bdzie coraz
gorzej. W przyszym tygodniu maj tu gosowa za strajkiem. Czy Wojenny Za-yd
Pracy nie mia przeciwdziaa? Ale chyba jeszcze nic si nie sypie, co, Joe? Czasami, no
wiesz, w te bostoskie niedziele, kiedy niebo nad Wzgrzem roz-pka si na osobne
chmury, a spod skrki chleba trzymanego kciukami wyania si misz i si rozdziera...
Wiesz, o co chodzi, nie? Zote chmury? Czasami myl, och, Joe, czasami myl, e to
fragmenty Niebiaskiego Miasta spadaj na d. Przepraszam, nie chciaam, eby si
raptem porobio tak smutno, po prostu... ale jeszcze nic si nie sypie, co, mj Ty
harvardzki rodzicu? Czasami sprawy nie przedstawiaj si za jasno, ot i tyle. Wygldaj
tak, jakby si sprzysigy przeciwko nam, i cho w kocu wszystko zawsze obraca si na
dobre, i wtedy mona spojrze wstecz i powiedzie, no jasne, to musiao si tak
potoczy, w przeciwnym razie to i tamto by si nie stao, to jednak teraz, na gorco, w
sercu odczuwam okropny strach, pustk jakby, i w takich chwilach naprawd ciko
uwierzy w jaki wielki Zamys, ktrego nasze oko nie ogarnie...
Och, bdzie, co ma by. Przegoni pospne myli! A sio! Serwuj martini numer
cztery!
Jack to wietny chopak. Kocham go jak Hogana i Tyrone'a, jakby by moim synem,
moim wasnym dzieckiem. Kocham go nawet tak, jak nie kocham moich synw,
537
cha, cha! (rechocze), no ale jestem grzesznym starym babsztylem, wiesz przecie. Nie
ma nadziei dla takich jak ja...
O WYRAENIU W PIZD JEBANY"
- W angielszczynie jest co, czego nie potrafi zrozumie, wiesz, jankeska winio? -
Saure przez cay dzie nazywa go w ten sposb, przemieszny art, ktrego nie umie si
wyrzec, czsto wypowiada tylko pierwsze sowo, bo zaraz potem chwyta go straszliwy
wiszczcy, charkotliwy miech, biedak zatrwaajco prycha kleistymi kawakami tkanki
pucnej w rozmaitych kolorach i o marmurkowej fakturze - jest na przykad ziele, ziele
starego posgu w ulistnion noc.
- Jasne - odpowiada Slothrop - ty chcie zna angielski, ja ciebie uczy. Pytaj o
wszystko, Szwabie. -To wanie tego rodzaju hurtowe propozycje zawsze kocz si dla
niego kopotami.
- Dlaczego mwicie o jakim facecie w pizd jebany"? Nie rozumiem tego.
Przecie to nie ma adnego sensu. Chyba w dup, jeli ju?
- Ehe - odpowiada Slothrop.
- To jedna z wielu Amerykaskich Tajemnic - stwierdza z westchnieniem Saure. -
Chciabym, eby kto mi to wyjani. Nie ty, oczywicie.
Saure zgasza wiele zastrzee do mowy innych ludzi. Pewnej nocy, jeszcze w cza-
sach, kiedy by wamywaczem-much, mia niebywae szczcie zakra si do za-
monego domu Minnie Khlaetsch, astrologa Szkoy Hamburskiej, kobiety, ktra
zdradzaa wrodzon niezdolno do wymawiania - a nawet dostrzegania - umlautw nad
samogoskami. Tej nocy zaliczya nadmiern dawk hieroponu, gdy akurat Saure, ktry
by wtedy przystojnym mokosem o krconych wosach, zaskoczy j w sypialni,
ciskajc w doni skradzionego laufra z koci soniowej, umiechnit sarkastycznie
figur szachow, wypchan czyst peruwiask kokain, wci pen Ziemi. Nie krzycz
- radzi jej Saure, migajc lipn flaszk kwasu - bo ta liczna buzia spynie z czaszki jak
budy waniliowy". Lecz Minnie odczytuje blef: woa na pomoc wszystkie rwieniczki,
obecne pod jej dachem, majce na widok atrakcyjnych modych wamywaczy te same
sprzeczne odczucia, ktre mona podsumowa sowami pomocy-pomocy-ale-eby-
zdy-mnie-zgwaci". Napadnita chce krzykn: Hiibsch Rauber, Hubsch Rauber, co
znaczy: adny rabu, adny rabu!". Ale nie potrafi wymwi umlautw. Tote z ust
wychodzi Hubschrauber, Hubschrauber!, co znaczy: Helikopter, helikopter!", hm, jest
rok tysic dziewiset dwudziesty ktry i nikt w zasigu gosu nie ma zielonego pojcia,
co to sowo znaczy, suworub, a co to? - nikt oprcz ogryzajcego paznokcie studenta
aerodynamiki, cierpicego na paranoj w odlegej kamienicy czynszowej, ktry usysza
woanie pn berlisk por mimo dudnienia tramwajw, strzaw na ssiednim
podwrku, wprawek wieo upieczonego muzyka, od czterech godzin prbujcego gra
na organkach Deutsch-land, Deutschland liber alles", gubicego nuty, amicego tempo,
dmuchanie u... be-rall... es... indie., ie... potem duga przerwa, no dalej, dupku, przecie
moesz znale... Wek nieczysto, ach, natychmiastowa poprawka... przez to wszystko
dobiega do niego woanie, Hubschrauber, suworub, helisa wkrcajca si w korek
powietrza nad winem Ziemi, tak, wie dokadnie - czy to woanie jest przepowiedni?
przestrog (niebo ich pene, szara policja we wazach z karabinami laserowymi,
zagniedona pod wirujcymi rubami jak jdra w suspensorium widzimy ci z gry, nie
ma dokd uciec, to ostatnie schronienie przed cyklonem), by zosta w domu i si nie
wtrca? Zostaje w domu i si nie wtrca. Staje si Sprri z przesuchania Horsta
Achtfadena przez Schwarzkommando. Nie poszed zobaczy, o czym tamtej nocy
wrzeszczaa Minnie.
538
Przedawkowaaby miertelnie, gdyby nie nadszed jej chopak Wimpe, wybijajcy si
kontrahent IG na Terytorium Wschodnim, ktry wpad do miasta po niespodziewanym
opchniciu wszystkich prbek oniryny gromadce amerykaskich turystw, szukajcych
nowych wrae hen, w grzystej Transylwanii - to ja, Liebchen, nie sdziem, e tak
szybko wrc - i w tej samej chwili widzi bezwadn atasow posta, interpretuje trafnie
wielko renic i barw skry i biegnie do swojej skrzanej torby po strzykawk i
stymulant. To i wypeniona lodem wanna przywracaj j do ycia.
- Pizda" wzmacnia to przeklestwo - prbuje tumaczy marynarz Bodine. -Mwi
si na przykad w pizd jea". A ja nawet nie wiem, czy je co takiego ma. Mwi si
te w dup jebany", ale jak kogo bardzo nie lubisz, to on jest jebany w pizd.
- Ale jak mczyzna moe by jebany w pizd? - oponuje Saure.
- Moe i to wcale nie robi z niego dziewczyny.
- Czyli gdy kogo bardzo, ale to bardzo nie lubi, to mog powiedzie w trzy pizdy
jebany", bo to ju chyba niewiele zmienia, jest tak samo bez sensu.
- Jeli chcesz, to moesz, lecz to i tak nie zrobi z gocia dziewczyny. - Bodine mruga
oczyma, gos mu si zaamuje cakiem naturalnie, jak gdyby kto mia go zaraz zdzieli
przez eb - w rzeczywistoci to dowcip na prywatny uytek tego wilka morskiego,
naladuje Williama Bendixa. Niech pozostali odstawi Cagneya i Cary'ego Granta,
Bodine specjalizuje si tylko w drugoplanowych rolach, potrafi idealnie udawa Arthura-
Kennedy'ego-jako-modszego-brata-Cagneya, co wy na to? A-albo wiernego Grantowi
hinduskiego nosiwod Sama Jaffe'a. Jest majtkiem na okrcie ycia, a to obejmuje
rwnie wokalne prbki nieprawdziwych ywotw filmowych.
Saure uprawia podobne papugowanie muzykw, stara si, uczy metod prb i b-
dw, teraz - iii-iii-zzz-zzz - rzpoli hipotetycznego Joachima, grajcego kadencj z
niedawno dopiero odnalezionego koncertu skrzypcowego Rossiniego (opus pomiertne),
czym doprowadza wszystkich do obdu. Pewnego dnia Trudi wychodzi, trzasnwszy
drzwiami, wprost w osiemdziesit drug powietrznodesantow, opadajc na zdobyte
miasto, milion pierzastych czasz na niebie, jak biay popi dokoa jej odchodzcej
sylwetki. On mnie doprowadza do szau". Ej, Trudi, a dokd to?", Do szau!", i nie
myl, e ten stary napalony pun jej nie kocha, bo owszem, kocha, i nie myl, e si nie
modli, e nie spisuje starannie swoich ycze na bibuce do rolowania papierosw, e nie
zawija w ni potem swoich najlepszych, witych konopi, e nie wypala do koca, a
zostaje tylko bbel na wardze, bo to jest narkomaska wersja wypowiadania ycze na
widok wieczornej gwiazdy, ma w sercu nadziej, e ona tylko kolejny raz trzasna
drzwiami, prosz, zaraz wrci, e bdzie po sprawie jeszcze przed zachodem soca,
jeszcze ten raz", tak pisze na skrcie wypalonym do poduszki, to wszystko, wicej nie
bd prosi, sprbuj, przecie mnie znasz, nie sd mnie zbyt ostro, prosz...", ale ile
jeszcze moe by tych trzani drzwiami. Ktre bdzie ostatnim. Ale c, katuje dalej
Rossiniego, iii-iii-zzz-zzz, promieniujc swoj ndzn, lich dugowiecznoci ryzykanta
i ulicznika, nie wydaje si, by mg przesta, to starczy nawyk, nienawidzi siebie za to,
ale co ma zrobi, gdy to go tak nachodzi, eby nie wiem jak bardzo si skupia, bez
przerwy wciga go ta chwytliwa kadencja... Marynarz Bodine rozumie go i prbuje
pomc. Klin klinem - skomponowa wasn kontrkadencj, wzorowan na melodiach
szlagierw z okoo czterdziestego pitego, zatytuowanych tak troch klasycznie
(Preludium do pocaunku", Symfonia czynszowa") - przy kadej sposobnoci nuci j
cotygodniowym gociom, Lalli dopiero co przybyej z Lubeki, Sandrze, ktra ucieka z
Kleinburgerstrasse, oto
539
wstrtny Bodine z gitar, krcc biodrami azi za kad niesforn uciekinierk, bdc
ziszczeniem seksualnych fantazji z kodeksu karnego, wzruszajco wykonujc utwr o
nazwie:
MOJA NARKOMASKA KADENCJA
Gdy na wiole kto ci wytnie
Sodkie melodyjki w skocznym rytmie,
Bdzie to MOJA NARKOMASKA KADENCJAAA!
Melodyjki tak nastrojowe
Skd si bior, zachodz w gow,
(ch-cha, cha!) To przecie MOJA NARKOMASKA KADEN-CJAAA-A(A)A!
(teraz kadencja waciwa:)
Wiem, e daleko mi do Rossiniego (krtki urywek ze Sroki zodziejki"),
Nie umywam si do Bacha, Brahmsa,
(bu-bu-bu-buuuu [uu] uuu [piewane do pocztku Pitej Symfonii BeethovenaJ
Ale oddabym wena Beethovena... zaraz, chwila, to le... wen Beethovena,
nie rymuje si...
wen Beethoven? Hmmm
[scherzando]
Ta piosnka pchnie ci w me ramiona!
dum-di-dum, di-dum, sza, na, naaaa,
Lepsza jest ni symfoniaaa!
To MOJA NARKOMASKA KADENCJA dla ciebieeee!
Teraz mrwkowiec nazywa si Der Platz, wypeniony po brzegi znajomymi Saure-
go. Niespodziewanie dokonuje si zmiana - w zakamarkach tego gmaszyska wyrasta o
wiele wicej rolinnoci, pojawi si zmylny system przewodw i luster, regulowany z
godziny na godzin, dziki ktremu, po raz pierwszy w dziejach, wiato soneczne
dociera do najgbszych podwrzy, odsaniajc kolory niewidziane nigdy przedtem... jest
te deszczowd, ktrym kieruje si deszczwk do rynien, lejkw, k wodnych, dysz,
cianek rozpryskowych i tam, tote latem mona si bawi przy rzekach i
wodospadach... jedyne pomieszczenia, wci zamykane od wewntrz na klucz,
zarezerwowane s dla odludkw, fetyszystw i zagubionych przybdw, ktrzy po-
trzebuj samotnoci, jak pun potrzebuje narkotyku... a skoro ju o tym mowa, wszdzie
mona natrafi na chomikowane narkotyki z aptek wojskowych, od piwnic po poddasza
podogi zasane s ptlami z drutu i plastikowymi zatyczkami od pgrano-wych
jednorazwek po winianie morfiny, wycinitych jak tubki pasty do zbw, rozbitymi
pojemniczkami po azotynie amylu, wykradzionymi z masek przeciwgazowych, burymi
puszkami po amfetaminie... wok mrwkowca trwaj roboty ziemne, gdy powstaje
antypolicyjna fosa: aby nie rzuca si w oczy, po raz pierwszy w historii ludzkoci kopie
si od dou, przestrze pod Jacobistrasse zostaje w powolnym, paranoicznym tempie
oprniona, uksztatowana, cienka skrka nawierzchni starannie podparta, by
przypadkowy tramwaj nie zanurkowa niespodziewanie w gb ziemi niezgodnie z
rozkadem jazdy - cho co takiego ju si zdarzao, pn noc, gdy ciepe owietlenie
w wagonie miao barw klarownego rosou, tam, na peryferyjnych trasach wiodcych
przez dugie odcinki ciemnego parku albo wzdu rozpiewanych ogrodze skadw
towarowych, wszystkie parkany naraz jak usta w ciup do mezzofor-
540
te, asfalt umyka spod k i ldujesz w jakiej mokrej fosie wyKopanej przez paiauu-
ikw, nocna zmiana patrzy na ciebie wytrzeszczonymi gaami mieszkacw podziemi,
nos w nos nie tyle z tob, co z drczc zagadk, czy to prawdziwy tramwaj, czy te
pasaerami" s agenci policji po cywilnemu, hm, to liska sprawa, oj, liska...
Gdzie w Der Platz czyje dwuletnie dziecko, tuciutkie jak prosiaczek, nauczyo si
dzi wczesnym rankiem wymawia sowo Sonnenschein.
- Soce - mwi malec, wskazujc palcem. - Soce. - Dyrda do drugiego pokoju.
- Soce! - poranny rechot dorosego.
- Soce! - wrzeszczy dziecko, stawiajc niepewnie kroki.
- Soce - radosny dziewczcy gos, moe jego matki.
- Soce! - Brzdc u okna, pokazujc dokadne miejsce jej i kademu, kto chciaby
spojrze.
SHIT 'N' SHINOLA
- No dobrze - mwi Saure - to teraz powiedz mi o tym amerykaskim wyraeniu shit
from shinola.
- A co to?! - wrzeszczy marynarz Bodine. - Wyznaczasz mi zadania czy jak? Co to,
nieustanne studia nad amerykaskim slangiem czy jakie inne gwno? Gadaj, stary
durniu - chwytajc Saurego za gardo i klap, potrzsajc nim asymetrycznie - jeste
jednym z Nich, przyznaj si. - ciska w rkach szmacian lalk, oho, nasta poranek
podejrze dla agodnego na og Bodine'a.
- Przesta, przesta - pochlipuje zdumiony Saure, waciwie zdumienie ju ustpuje
miejsca zawej pewnoci, e wochaty marynarz postrada zmysy...
No c, syszae wyraenie shit from shinola? Na przykad: Och, w tej sprawie on
nie potrafi odrni gwna od pasty do butw". Albo: Marynarzu, wy nie odrniacie
gwna od pasty do butw!". I wysyaj ci obiera cebul albo i gorzej. Wynikaoby z
tego, e gwno i pasta do butw stanowi dwie cakowicie odrbne kategorie. Trudno
sobie wyobrazi - moe z powodu odmiennych zapachw - by gwno i pasta mogy
wspistnie. To niepodobiestwo. Czowiek, ktremu obca jest angielszczyzna,
niemiecki pun pokroju Saurego, nieznajcy adnego z tych dwch sw, moe
postrzega pierwsze z nich jako swego rodzaju komiczny wykrzyknik, jakiego mgby
uy z umiechem prawnik w meloniku, skadajcy dokumenty, chowajcy je do
brzowej teczki - Schitt, Herr Bummer - z tymi sowami wychodzi z twojej celi,
lizusowski skurwiel, by nigdy nie wrci... albo Scchhit!, spada ostrze tekturowej
gilotyny na czarno-biaego polityka, gowa stacza si ze wzgrza, zabawne wzory smug
po koziokowaniu, a ty mylisz, owszem, chciabym co takiego zobaczy, zetnijcie, o
jednego gada mniej, schitt ja\ Co si tyczy pasty, spraw oddajmy akademikom
Franzowi Pklerowi, Bertowi Fiblowi, Horstowi Achtfadenowi i innym, ich Schein-Aula
to szemrzcy, niezadaszony, alabastrowy stadion w stylu Alberta Speera, z gigantycznymi
drapienymi ptakami z cementu na kadym rogu, skrzyda wysunite do przodu,
ocieniaj zakapturzone niemieckie oblicza... z zewntrz stadion jest zoty, to biae zoto
tego jednego jedynego patka konwalii, owietlonej socem o czwartej po poudniu,
wesoej, na szczycie maego, sztucznie schodkowatego wzniesienia. Ten Pozorny
Stadion ma dryg do atrakcyjnego pozowania profilem, na tle szlachetnych chmur,
przywodzi na myl wytrwao powracajcej wiosny, nadziei na mio, topnienia lodu i
niegu, spokoju akademickiej niedzieli, woni dopiero co citej lub zdeptanej trawy,
pniej przemieniajcej si w siano... ale w rodku Schein-Auli wszystko jest niebieskie
i zimne jak niebo nad gow, niebieskie jak nie-
541
bieski ptak albo planetarium. Nikt nie wie, w ktr stron patrze. Zacznie si nad nami?
Na dole? Z tyu? W poowie wysokoci? I jak szybko...
Istnieje jedno miejsce, gdzie gwno i pasta si schodz, a miejscem tym jest ubikacja
w tancbudzie Roselanda, skd Slothrop wyruszy w podr kanalizacj, o czym mwi
dokumenty sporzdzone w szpitalu witej Weroniki (ocalone w tajemniczych
okolicznociach z wielkiej zagady szpitala). Gwno jest kolorem, ktrego obawiaj si
biali. Gwno jest obecnoci mierci, ale nie adnej abstrakcyjnej postaci z kos, lecz
sztywnego, gnijcego trupa, tkwicego w ciepym prywatnym odbycie biaego
czowieka, obaj w wielkiej ju zayoci. Po to wanie jest biaa ubikacja. Widziae
kiedy ubikacj brzow? Skd, ubikacja ma kolor nagrobkw, kolumn klasycznych
mauzolew, biaa porcelana jest godem Bezwonnej i Urzdowej mierci. Tak si skada,
e pasta do butw ma kolor gwna. Czycibut Malcolm siedzi w ubikacji, nabiera past z
puszki, odprawiajc pokut naoon przez biaego czowieka za grzech urodzenia si w
kolorze gwna i czernida. Mio pomyle, e pewnego sobotniego wieczoru, pewnego
roztaczonego wieczoru w lokalu Roselanda, Malcolm podnis wzrok znad butw
gwniarza z Harvardu i napotka wzrok Jacka Kennedy'ego (syna tego ambasadora),
wwczas ju na ostatnim roku. Mio pomyle, e by moe Jackowi przywiecaa nad
gow jedna z Niemiertelnych arwek - czy Rudzielec wstrzyma szmat choby na
okamgnienie, by przez t drobniutk przerw w splocie mory biay Jack mg nie tyle
dojrze, co przejrze glans na butach Tyrone'a Slothropa? Czy ci trzej kiedykolwiek
ustawili si w ten sposb - jeden siedzia, drugi kuca, trzeci przechodzi obok? Koniec
kocw, Malcolm i Jack zastali zabici, a los Slothropa jest nieznany. By moe Oni
przygotowali co szczeglnego z myl o nim.
INCYDENT W TOALECIE DLA TRANSWESTYTW
Midzy nogi w kabaretkach, dziewczcych skarpetkach, zrolowanych poniej kostek,
midzy damskie kapelusiki, wetknite za jedwabne paseczki, wsuwa si niezauwaona
mapa czekoksztatna, moe orangutan, kryjc co za plecami. Wreszcie wyciga ap
do Slothropa, wystrojonego w blond peruk i t sam dug bia kreacj, ktr Fay
Wray woya na statku, na prb przed kamer z Robertem Arm-strongiem (biorc pod
uwag perypetie Tyrone'a w tancbudzie Roselanda, moliwe, e wybra t lejc si
sukni nie tylko powodowany tumionym pragnieniem, eby zosta wydymanym
niewyobraalnie przez czarn map, lecz take ze wzgldu na kolosaln niewinno
znamionujc Fray, o czym nigdy nie mwi, wskazywa tylko palcem i szepta: Och,
popatrz..." - uczciwo, odwaga, schludny strj, olbrzymie rkawy, tote ilekro
zmieniasz miejsce, wida, gdzie bye...).
Na samym pocztku, jeszcze przed ucieczk:
Parw, tyranozaur (zgrabny rzut przez rami,
Zwichnite szczki) i bzyczcy w,
Co skoczy na ciebie w twej skalnej kryjwce.
Pterodaktyl te, inaczej Upadek, nie - tylko...
Gdym tam zawisa, noc i dungla jednym,
Gdym tam wisiaa z pochodni na cianie.
Czekajc na t jedn Posta nocy,
Modliam si wtedy, ale nie o Jacka,
Ktry bki zbija na pokadzie statku,
Mylaam cigle o Denhamie, o nim,
Jak drog przeciera z kamer i broni
542
Przez Najciemniejsz Ziemi, czynic nierealne
Realnym, gdy celuje z jednej albo drugiej -
O Carlu Denhamie, moim reyserze,
Carlu niemiertelny...
Zapal owietlenie, podszepnij sowa roli...
Poznalimy je pod tysicem mian... - Greta Erdman" to tylko jedno z nich - te ko-
biety, ktrych zadaniem jest kuli si z przeraenia... w domu, po pracy, zasypiaj tak
samo jak my i ni o zamachach, o zmowach przeciw dobrym, porzdnym ludziom...
Mapa wyciga ap, klepie Slothropa po tyku, wrcza mu to, co niosa, uuuu! To
czar-na elazna bomba anarchisty, z zapalonym lontem do kompletu... Mapiszon pryska.
Slothrop stoi jak dure, w jednym z parnych, oszklonych pomieszcze, makija zaczyna
puszcza, konsternacja w oczach czystych jak marmurowe kulki, usta zacinite w lini,
co ja, u licha, mam z tym zrobi? Nie moe nic powiedzie, bo gos by go zdradzi, a
cznik wci si nie pojawia... Lont jest coraz krtszy. Slothrop si rozglda. Wszystkie
umywalki i pisuary zajte. Moe powinien wsun bomb pod czyjego fiuta, w
strumie moczu... ech, ale czy to nie bdzie wygldao na jak propozycj? Rany,
czasem chciabym si szybciej decydowa... m-moe gdybym wybra kogo mniejszego
od siebie... no, ale mali faceci maj odruchy, pamitasz -
Od dylematu wybawia go bardzo wysoki, gruby transwestyta o nieco orientalnych
rysach, ktrego ideaem - filmowym i osobistym - wydaje si maa Margaret 0'Brien.
Jakim sposobem ten Azjata z kucykiem wyglda na zadumanego, gdy wyrywa syczc
bomb z rk Slothropa, biegnie, ciska j do pustej muszli klozetowej i spuszcza wod, po
czym obraca si do wszystkich w poczuciu dobrze spenionego obywatelskiego
obowizku, gdy nagle -
PIERDUT!!! - wybuch jak diabli, woda tryska zielononiebieskim jzorem (widziae
kiedykolwiek kibel wrzeszczcy Jezusie!"?) z kadej muszli, zakrytej czarn desk,
rury wij si i piszcz, ciany i podoga dr, tynk odpada kawakami i pachtami pyu,
rozgadani transwestyci milkn, wycigaj rce, by dotkn najbliszego ssiada, gotujc
si na Gos z Radiowza, mwicy:
To bomba sodowa. Sd wybucha, gdy wejdzie w kontakt z wod". Zatem ten lont
by atrap. A to wredny mapiszon... Widzielicie, kto wrzuci j do muszli klozetowej.
To niebezpieczny maniak. Obezwadnijcie go, a czeka was dua nagroda. Odtd w
porwnaniu z zawartoci waszych szaf garderoba Normy Shearer bdzie wyglda jak
sklep z uywan odzie".
Wszyscy skacz na biednego, protestujcego wielbiciela Margaret 0'Brien, tym-
czasem Slothrop, dla ktrego obmylono to upokorzenie oraz ryche (bo przybycie
policji si odwleka) seksualne okruciestwo i tortury (sprytnie, musz ci to przyzna,
tatku!), wylizguje si, poluniajc przy wyjciu wzeki sukni, cigajc niechtnie
peruk niewinnoci z gowy w szewronach pomady...
CHWILA UCIECHY Z TAKESHIIICHIZO, CZYLI KOMICZNYMI KAMIKADZE Takeshi
jest wysoki i gruby (ale nie splata wosw jak ten go od Margaret 0'Brien), Ichizo -
niski i chudy. Takeshi lata mitsubishi zero, Ichizo za ok, ktry jest waciwie dug
bomb z kabin dla czowieka, niewydarzone skrzyda, napd rakietowy, kilka kontrolek
z tyu. Takeshi odbbni tylko dwutygodniowe szkolenie dla pilotw kamikadze na
Tajwanie. Ichizo musia p roku uczy si w tokijskiej szkole pilotau. S tak rni od
siebi, jak maso orzechowe i powida. Nieadnie pyta, ktry jest czym.
543
S jedynymi pilotami kamikadze w tej bazie lotniczej, usytuowanej na do odlegej
wyspie, ktra teraz niezbyt ju kogokolwiek obchodzi. Walki tocz si na Ley-te... Iwo-
jimie, przesuwaj si w kierunku Okinawy, na tyle daleko std, e nie grozi im tutaj
aden wypad. Lecz dwaj lotnicy maj swoje rozkazy i miejsce. Niewiele tu atrakcji poza
wasaniem si po play i zbieraniem zdechych maoraczkw. To rodzina Cypridinae,
skorupiaki w ksztacie ziemniaka, z trzema lepiami i kocimi wsami po jednej stronie.
Wysuszone i starte, Cypridinae stanowi znakomite rdo wiata. eby jarzyy si w
ciemnoci, trzeba tylko doda odrobin wody. wiec na niebiesko, dziwny,
przygaszony kolor - troch w nim zieleni i troch indygo - zaskakujco zimny, nocny
bkit. W bezksiycowe i pochmurne noce Takeshi i Ichizo zdejmuj ubrania i
ochlapuj si nawzajem skorupiakowym wiatem, a potem biegaj, chichoczc, pod
palmami.
Kadego ranka, a czasem i wieczorem, Trzpiotowaci Samobjcy kieruj si do chaty
z radarem przykrytej limi palmowymi, by zobaczy, czy w zasigu lotu ich maszyn nie
ma jakiego amerykaskiego celu, wartego ataku. Ale zawsze jest to samo. Stary
Kenosho, stuknity radarzysta, ktry bez przerwy pdzi sake w kotle destylacyjnym
poczonym z magnetronem wedug szataskiego przepisu, stanowicego wyzwanie dla
zachodniej nauki... no wic ilekro tamci dwaj si zjawiaj, ten zatwardziay pijak
skrzeczy: Dzi nie bdzie mierci! Dzi nie! Przykro!" - palec wycelowany we
wskaniki radiolokacyjne, zielone promienie w ciszy zataczaj koa, cignc za sob
przezroczyste bony zielonego szamponu, adnego echa w odlegoci wikszej, ni
daoby si przelecie, adnej mierciononej mandali, do ktrej rw si oba serca, adnej
kropki lotniskowca osanianego przez krg omiu kreseczek niszczycieli, nic... nie,
kadego ranka to samo - tylko sporadyczny grzywacz i ten stary histeryk Kenosho, ktry
teraz ley na pododze, krztuszc si wasn lin i jzykiem, typowy Napad, z
niecierpliwoci wyczekiwana cz codziennej wizyty, kady atak usiuje przebi
poprzedni albo przynajmniej wnie co nowego - wolta w powietrzu, kapnicie zbami
przy niebiesko-tych pbutach Takeshiego, uoone na poczekaniu haiku:
Amant skacze do wulkanu!
Gbokiego na dziesi stp,
Nieczynnego -
tymczasem dwaj piloci stroj miny, chichocz i odskakuj na boki, robic uniki przed
miotajcym si posiwiaym radarzysta - co? Nie podobao ci si haiku? Nie byo
dostatecznie wzniose? Wcale nie japoskie? Brzmi po hollywoodzku? No c,
kapitanie, tak, ty, ty, kapitanie Esberg z Pasadeny, ty wanie dowiadczye Duchowego
Objawienia! (ochy, achy i pierwsze brawa), a wic to ty jeste... naszym Dzisiejszym...
Paranoikiem! (orkiestra wycina Zapnij paszcz" albo inn waw paranoiczn melodi,
zdezorientowany zawodnik postawiony na nogi i cignity midzy fotelami przez
gospodarza programu o poyskliwej twarzy i niesychanie ruchliwej uchwie). Tak, to
film! Kolejna komedia sytuacyjna o drugiej wojnie wiatowej, dla ciebie to okazja, by
si przekona, jak to naprawd jest, bo... - zwyciye w konkursie!!! (werble, wicej
ochw i achw, oklaski, gwizdy), a nagrod jest podr w jedn stron dla jednej osoby,
do rzeczywistego miejsca, w ktrym toczy si ten film, czyli na egzotyczn wysp Kiy-
ci-voko! (sekcje ukulele brzdkaj repryz Witaj, biay przybyszu", ostatnio syszan w
Londynie i wykonan dla Gezy Rzsavol-gyiego), samolotem czarterowym linii TWA!
Nocami bdziesz odpdza moskity-
544
-wampiry od garda! lepn w strugach tropikalnej ulewy! Wygrzebywa szczurze
odchody z menaek szeregowcw! Czekaj ci nie tylko nocne ekscytacje i odurzenia,
bo za dnia, punktualnie o pitej rano, bdziesz si, kapitanie, zapoznawa z mitsubishi
zero, za ktrego sterami zasidziesz jako pilot kamikadze, sprawdzajc te wszystkie
kontrolki, upewniajc si, czym zwalnia si bomb! Brawa! I prbujc nie wchodzi w
drog tym dwm Szurnitym Samobjcom, Takeshiemu i Ichizo, kiedy oni przeywaj
cotygodniowe burzliwe przygody, z pozoru niewiadomi twojej obecnoci i wyranie
zowieszczych podtekstw twego rozkadu dnia...
ULICE
- Odcinki izolacji wisz w porannej mgle, po ksiycowej nocy ciemniejcej i janiejcej
jak gdyby za spraw wasnej regulacji, bo nawiewana mga bya tak jednorodna, e staa
si prawie niewidoczna. Teraz, przy podmuchach wiatru, z czarnych poszarpanych
drutw tryskaj te iskry, trzeszczce na tle nieba szarego jak kapelusz. Za dnia
izolatory z zielonego szka mtniej i lepn. Supy chyl si i cuchn staroci:
trzydziestoletnie drewno. Smoowane transformatory szemrz w grze. Jakby to
naprawd by pracowity dzie. W poowie dystansu z mgy wyaniaj si topole.
Mogaby to by Semlowerstrasse w Stralsundzie. Okna nosz to samo pitno de-
wastacji: czarne pokoje wygldaj, jak gdyby je wypatroszono. By moe wprowadzono
do uytku now bomb, ktra niszczy tylko wntrza budynkw... nie... To byo w
Greifswaldzie. Po drugiej stronie mokrego torowiska dwigi zaadunkowe, infrastruktura,
urzdzenia, wo kanau... Hafenstrasse w Greifswaldzie, na plecach czu zimny cie
olbrzymiego kocioa. Ale czy to nie Petritor, ten karowaty uk z cegie, opasujcy alej
z przodu... moe to Sluterstrasse na rostockiej starwce... albo Wandfarberstrasse w
Luneburgu, z krkami linowymi wysoko u szczytw kamienic, aurowe kurki na
samych wierzchokach... dlaczego patrzy w gr? W gr na kadej z dwudziestki tych
pnocnych ulic, jednego ranka, we mgle. Im dalej na pnoc, tym zwyczajniej si robi.
Jeden rynsztok, poprowadzony rodkiem ulicy, ktrym odpywa deszczwka. Kostka
brukowa uoona prociej, mniejsza szansa na niedopaek. Szpaki wypeniaj echem
garnizonowe kocioy. Wkroczy do pnocnego miasta Strefy w mglisty dzie to
przyby z mrz do dziwnego portu.
Na kadej z tych ulic przetrwa lad czowieczestwa, lad Ziemi. Bez wzgldu na to,
co jej wyrzdzono, do czego j wykorzystano...
Byli tak zwani kapelani wojskowi. Gosili kazania w tych wityniach. Byli te
onierze, nieyjcy ju, ktrzy suchali, na stojco lub w awach. Trzymali si, czego si
dao. Potem wychodzili i ginli, przynajmniej niektrzy, nie zdyli wrci do kocioa.
Dziaajcy w wojsku duchowni opowiadali mczyznom, ktrzy mieli polec, o Bogu,
mierci, nicoci, odkupieniu win, zbawieniu. Naprawd tak si dziao. I byo do
powszechne.
Nawet na ulicy wykorzystywanej do tych celw trafiaa si taka chwila, pomara-
czowobrzowe popoudnie (jak nieprawdopodobny barwnik smolisty, przezroczysty na
wskro) albo nawet cay deszczowy dzie, z przejanieniem pod wieczr, na podwrku
jedna malwa, rozbujana na wietrze, wiea od kropel deszczu, wielkich, e mona by je
u... jedna twarz przy dugim murze z piaskowca, po drugiej stronie drepczce konie,
skazane na mier, jedne wosy w niebieskim cieniu jej odwracanej gowy - jeden
autobus peen twarzy w rodku nocy, na cichym placu nie pi tylko kierowca, Ortsschutz
w galowo wygldajcym brzowym mundurze, z przewieszonym przez rami
mauzerem, ni nie o nieprzyjacielu gdzie nad mokradami albo w mroku, lecz o domu i
ku, o spacerze z koleg, ktry jest po subie, nie moe
545
35. Tcza Grawitacji
spa, pod drzewami oblepionymi kurzem z drg i noc, depcz po ich cieniach na
chodniku, grajc na organkach... mijaj rzd twarzy w autobusie, sinych jak topielec,
niewyspanych, zaknionych tytoniu, przeraonych nie myl o jutrze, jeszcze nie, lecz t
przerw w nocnej wdrwce, tym, jak atwo mona przegra i jak bardzo by to bolao...
Przynajmniej jedna chwila z caej wdrwki, ta jedna, ktrej strata wywoa cier-
pienie, powinna si odnale na kadej ulicy, pospolicie szarej od handlu, wojny, uci-
sku... Odzyskujc j, uczc si pielgnowa to, co utracone, odnajdziemy moe drog
powrotn?
Na jednej z tych ulic, we mgle, przyklejony do dwch liskich kostek brukowych,
ley strzp gazety ze zdjciem gigantycznego penisa na niebie, zwisajcego wprost z
krzaczastych biaych wosw onowych. Wyej wida litery
BM ATO ZRZU
IROSHI
z winiet jakiej okupacyjnej gazety oraz umiechnit szaow dziewczyn, siedzc
okrakiem na lufie czogu, stalowym penisie z rozpknit wow gwk, gsienicowy
bienik i trjkt Trzeciej Pancernej pomarszczone na jej cyckach pod swetrem. Biae
zdjcie charakteryzuje si t sam nierozdzielnoci, tym samym miaym kotustwem,
co Krzy. To tylko nagy atak genitaliw na niebie - a take, by moe, Drzewo...
Slothrop siedzi na krawniku i przypatruje si biaemu zdjciu oraz dziewczynie na
stalowym kutasie, machajcej, hej, koledzy, tymczasem mga bieleje do postaci poranka,
mijaj go szarobrzowe sylwetki z wzkami, psami, na rowerach, pozdrawiajc si
lakonicznie gosami zmatowiaymi od mgy. Nie pamita, by siedzia tak dugo na
krawniku i patrzy na zdjcie. Ale siedzia. I patrzy.
Stao si to byskawicznie, blada Panna podniosa si na wschodzie, gowa, ramiona,
piersi - 1736' - odsona a po dziewicz bon na widnokrgu. Kilku skazanych na
poarcie Japoczykw znao j jako bstwo zachodniego wiata. Ukazawszy si na
wschodnim niebie, patrzya z wysoka na miasto, ktre miao by zaraz zoone w
ofierze. Soce byo w znaku Lwa. Buchn ogie ryczcy i wadczy...
SUCHAJC TOALETY
Podstawowe zaoenie gosi, e Oni przyjd i najpierw odetn wod. Kryptozoa
yjce w pobliu licznika sparaliuje nagle wiato wdzierajce si z gry... yjtka
pierzchn jak diabli w poszukiwaniu niszego, ciemniejszego, wilgotniejszego rodo-
wiska. Odcicie wody paraliuje toalet: gdy zostaje ci tylko jeden peny zbiornik,
trudno pozby si wikszej iloci czegokolwiek, narkotykw, gwna, dokumentw.
Wstrzymali dopyw-odpyw, tote czujesz si usidlony w Ich kadrze, wrd zbierajcych
si nieczystoci, dupsko wypenia cay wizjer movieoli, czekasz na cicie montaysty.
Zbyt pno uwiadomie sobie, jak bardzo twj los zaley od Nich, od Ich zaniecha,
jeli nie dobrej woli: bo ich zaniechania s twoj wolnoci. Kiedy Oni przychodz, to
jakby Apollinowie zjawili si na wystp na garden party, uderzajc w lir:
DZONG!
Wszystko zamiera. Sodki lodowaty akord wisi w powietrzu... niepodobna czu si
przy nim swojsko. Jeli sprbujesz zagrywki: Skoczy pan, panie nadinspektorze?",
facet odpowie: Nie... ty wstrtny oliniony filistrze, z tob jeszcze nie skoczyem, nie
jestem jeszcze nawet w poowie...".
546
Zatem dobrym rozwizaniem jest popsu zawr w toalecie, eby przecieka nie-
ustannie, bo gdy wycz dopyw wody, bdziesz mia dodatkow minut lub dwie. To
bynajmniej nie jest ta tuzinkowa paranoja czekania na dzwonek telefonu albo pukanie do
drzwi: nie, trzeba szczeglnej formy choroby psychicznej, by siedzie i sucha, czy nie
ucichnie szmer. Ale -
Wyobra sobie starannie obmylone naukowe kamstwo: e dwik nie rozchodzi si
w przestrzeni kosmicznej. Ale przypumy, e jednak si rozchodzi. Przypumy, e Oni
po prostu nie chc, bymy wiedzieli, i tam znajduje si orodek, ktry zwyk si
nazywa eter" i ktry moe przenie dwik do kadego zaktka Ziemi. Soni-feryczny
Eter. Przez miliony lat Soce ryczao, gigantyczny ryk pieca, dochodzcy z odlegoci
dziewidziesiciu trzech milionw mil, tak idealnie jednostajny, e cae pokolenia ludzi
urodziy si w tym haasie i umieray, nie syszc go. Bo skoro si nie zmienia, to jak
ktokolwiek miaby si zorientowa?
Tylko raz na jaki czas, w nocy, w jakim zaktku ciemnej pkuli, z powodu od-
pyww Soniferycznego Eteru pojawiay si na mgnienie oka pytkie zakamarki
niedwiku. Na kilka sekund, w rnych miejscach wiata, prawie co noc, energia--
dwik z Zewntrz zostaje odcita. Ryk Soca cichnie. W trakcie tego krtkiego ycia
wierzchoek antydwiku moe spocz tysic stp nad pustyni, midzy pitrami
wyludnionego biurowca albo dokadnie wok osobnika siedzcego w podrzdnej
jadodajni, gdzie codziennie o trzeciej nad ranem spukuj podogi wod ze szlauchw...
wszdzie biae kafelki, krzesa i stoy przytwierdzone na stae do podogi, ywno
zakryta sztywnymi caunami z tworzywa sztucznego... po chwili z dworu dobiega
wwwrrrrnnn!, brzdk, tarcie, zgrzyt odkrcanego zaworu, a, no tak, S Ju Faceci ze
Szlauchami, eby Spuka -
W tej chwili, bez uprzedzenia, wznoszcy si pierzasty wierzchoek antydwiku
wanie ci dotkn, spowijajc w soce-cisz na, hm, powiedzmy, no, od godziny
2:36:18 do 2:36:24 czasu rodkowowojennego, chyba e miejscem akcji jest Dungan-
non w Wirginii, Bristol w Tennessee, Ashville lub Franklin w Karolinie Pnocnej,
Apalachicola na Florydzie lub, przypuszczalnie, Murdo Mackenzie w Dakocie Pou-
dniowej albo Phillipsburg w stanie Kansas tudzie Stockton, Plauwille lub Ellis, te w
Kansas - owszem, brzmi to jak apel polegych, zwoany gdzie na prerii, na niebie barwy
odlewni w ksztacie dugich koryt, czerwie i fiolet, ciemniejcy tum cywili stojcych
jeden przy drugim, jak odygi pszenicy, i jeden stary czowiek w czerni, przy mikrofonie,
odczytujcy nazwy miejscowoci, skd pochodzili onierze polegli na wojnie,
Dungannon... Bristol... Murdo Mackenzie... jego biae wosy, zwiane do tyu przez
wicher z twych alabastrowych miast, w lwi grzyw, plamista porowata twarz,
wypolerowana przez wiatr, piaskowa od wiata, przejte powieki opadaj na zewntrzne
kciki oczu, gdy jeden po drugim, odbijajc si echem po kowadle pre rii, cign si
nazwy miast mierci, i niechybnie za chwil padnie sowo Bleiche rde" albo
Blicero"...
C, jeste w bdzie, mistrzu - tak si skada, e s to miasta, ktre znajduj si^ na
granicach stref czasowych, ot i caa tajemnica. Cha, cha! Dae si zapa z grab; w
majtkach! No, dalej, poka nam wszystkim, co robie, albo opu to miejsce, ni< trzeba
nam tu takich jak ty. Nie ma nic bardziej obmierzego ni sentymentalny sur realista.
- A wic tak: wymienione miasta na wschodzie znajduj si w czasie wschodnie
wojennym. Wszystkie inne miasta pooone wzdu styku w rodkowowojennym. Wj
czytane miasta na zachodzie le w rodkowojennym, tymczasem inne miasta wzdu
tego styku w grskim...
547
Nasz Sentymentalny Surrealista opuszcza ju okolic i nie usyszy niczego wicej.
No i dobrze. Bardziej jest zainteresowany - lub obsesyjnie pochonity, jeli wolisz -
chwil ciszy-soca w garkuchni wyoonej biaymi kafelkami. Wyglda to jak miejsce,
w ktrym ju kiedy by (Kenosha w Wisconsin?), cho nie pamita, w zwizku z czym.
Nazwali go Szczeniakiem z Kenoshy", ale by moe to apokryficzna informacja. Jedyne
pomieszczenie, ktre w tej chwili pamita, to dwukoloro-wy pokj, wszystko w dwch
precyzyjnych barwach, lampy, meble, zasony, ciany, sufit, dywan, radioodbiornik, a
nawet obwoluty ksiek na pkach - albo w kolorze (1) gbokiej akwamaryny tanich
perfum, albo (2) mlecznoczekoladowego brzu butw agentw FBI. Moe to byo w
Kenoshy, a moe nie. Jeli si postara, przypomni sobie za chwil, jak dotar do tej
garkuchni, na p godziny przed por sprztania. Siedzi z filiank kawy wypit do
poowy, duo cukru i mietanki, okruchy ciastka z ananasem pod spodkiem, ktrego nie
dosigaj palce. Prdzej czy pniej bdzie musia podnie ten spodek i dobra si do
nich. Tylko si ociga. Ale to nie bdzie ani prdzej, ani pniej, bo
antydwik spada na niego,
osadza si dokoa stolika, p
niewidzialne wirujce powierzchnie, ktre go przyniosy, rw si w gr spiralnie jak
limaki Eterycznego Ciastka, syszalne tylko dziki przypadkowym odamkom dwiku
schwytanym w wiry, gosy hen, na morzu, nasza pozycja to dwadziecia siedem stopni
dwadziecia sze minut pnoc, kobieta zawodzca piskliwie w nieznanym jzyku, fale
oceanu pod burzowymi wiatrami, kto deklamujcy po japosku:
Hi wa Ri ni katazu
Ri wa Ho ni katazu
Ho wa Ken ni katazu
Ken wa Ten ni katazu,
a to jest okrzyk bojowy jednostki kamikadze, latajcej na okach, i znaczy:
Niesprawiedliwo nie pokona Zasady,
Zasada nie pokona Prawa, Prawo
nie pokona Wadzy, Wadza nie
pokona Nieba.
Hi, Ri, Ho, Ken, Ten, japoski szwargot odpywa dugim solarnym wirem, zostawia
Szczeniaka z Kenoshy przy przytwierdzonym stoliku, gdzie ucich ryk Soca. Po raz
pierwszy w yciu on syszy rwc rzek swojej krwi, tytaniczny rytm swego serca.
Wejd w powiat arwki i usid przy nim, przy tym nieznajomym za stolikiem w
publicznym lokalu. Zblia si czas spukiwania szlauchami. Zobacz, czy moesz te
wlizgn si w cie. Nawet czciowe zamienie jest lepsze od wiecznej niewiado-
moci - lepsze to ni kulenie si przez reszt ycia pod wielk Prni na niebie, ktrej
istnienie ci wmwili, i pod Socem, ktrego ciszy nigdy nie syszysz.
A jeli nie ma Prni? Albo jeli jest - i Oni wykorzystuj j przeciw tobie? Jeli
wygodnie im prawi o wyspie ycia, otoczonej przez pustk? Wyspie, ktr jest nie tylko
Ziemia w przestrzeni kosmicznej, ale twoje osobiste ycie w czasie? A jeli w Ich
interesie ley, by w to wszystko uwierzy?
Przez jaki czas nie bdzie nas niepokoi - mwi jedni drugim. - Spuciem na
niego Smtny Sen".
548
Pij razem, wstrzykuj w skr i yy bardzo, ale to bardzo syntetyczne namutyki,
wprowadzaj do gw niewiarygodne fale elektromagnetyczne, prosto w pie mzgu,
policzkuj si nawzajem artobliwie, z rubasznym miechem - wiesz przecie, prawda?,
oto co wyziera z tych wiecznie modych oczu... Mwi o wziciu tego-a-te-go i zesaniu
Snu". W stosunku do siebie te uywaj tego wyraenia, w wyrazie jaowej czuoci, gdy
oznajmia si ze wieci na corocznym Pieczystym, gdy niekoczce si gry umysowe
dopadaj nieprzygotowanego koleg - Chopie, alemy Sen na niego zesali. Przecie
wiesz, prawda?".
CITA RIPOSTA
_Ichizo wychodzi z chaty i widzi Takeshiego podczas kpieli w beczce pod palmami,
piewajcego du-du-du-du-du-du, ewidentnie jaka melodia na koto, bo brzczy przez
nos - Ichizo z krzykiem rzuca si z powrotem, wybiega z japoskim karabinem
maszynowym Hotchkissa, model 92, zaczyna go ustawia, ypic oczyma i chrumkajc
jak w diu-ditsu. Gdy zapina tam z nabojami, gotw poszatkowa Takeshiego w
kpieli,
Takeshi: Zaraz, zaraz, chwila, moment, co si dzieje?
Ichizo: Ach, to ty! Mylaem, e to genera MacArthur w... w swoim kajaku!
Interesujca bro, ten hotchkiss. Uywany przez wiele narodw, czuje si swojsko,
gdziekolwiek los go rzuci. Amerykaskie hotchkissy zrobiy sito z bezbronnych Indian
pod Wounded Knee. Na lejsz nut mona powiedzie, e francuski hotchkiss kalibru
omiu milimetrw, gdy nacinie si spust, gdacze cha-cha--cha, nosowo i w sposb tak
zblazowany jak gwiazda filmowa. Co si tyczy Albionu, to c, po pierwszej wojnie
wiatowej mnstwo ciszych brytyjskich hotchkissw odsprzedano w prywatne rce
albo spalono miotaczami ognia. Te stopione karabiny raz po raz wychodz na wiato
dzienne w najprzedziwniejszych miejscach. Jednego widzia Pirat Prentice w 1936 roku
podczas wypadu ze Scor-pi Mossmoon do domu Jamasa Jello w Chelsea, wczesnego
krla bohemy artystycznej - krlewitka waciwie, z gazi rodu podatnej na te wstrtne
wrodzone chorbska, takie jak niedorozwj umysowy, dziwactwa seksualne, o ktrych
opinia publiczna dowiaduje si w najmniej sprzyjajcych momentach (pewnego
rzekiego, wymytego deszczem ranka goy penis zwisa ze mietnika w przemysowym
zauku, ktry zaraz wypeni tum wciekych robotnikw w beretach z anten-kami, w
garciach klucze francuskie metrowej dugoci, omy, acuchy, a tu krlewicz Porfirio z
go dup i gigantyczn aureol loczkw jak opiki aluminium dokoa gowy, usta
pomalowane czarnym smarem, mikkie poladki wwiercaj si w zimne odpadki w
poszukiwaniu stalowych okruchw, ktre kuj wprost bosko, oczy rozgorczkowane i
czarne jak wargi, ale, o kurcz, a co to, ale to krpujce, id tutaj, zaraz wyjd zza
wga, a tu czu wo nadchodzcego motochu, lecz klasa pracujca nie bardzo wie, co
pocz z Porfiriem - maszerujca kolumna wyhamowuje, myli krok, poal si Boe
rewolucjonici zaczynaj si spiera, czy to widmo w mietniku zostao podstawione
przez Dyrekcj, eby rozproszy ich uwag i tym samym osabi determinacj, czy te
moe to prawdziwy przedstawiciel Dekadenckiej Arystokracji, za ktrego mona wzi
okup, a jeli tak, to ciekawe, ile... tymczasem na dachach, w drzwiach domw z cegie i
blachy falistej pojawia si rzdowe wojsko w brzowych mundurach, uzbrojone w
brytyjskie hotchkissy, ktrych nie spalono; skupili je handlarze, a potem odprzedali
rzdom pomniejszych krajw na caym wiecie). Moe to wanie dla upamitnienia
przygd ksicia Porfirio tamtego dnia masakry James Jello trzyma u siebie stopionego
hotch-
549
. n.uicjiie uziwactwo kochanego Jamesa, on jest tak nie-
wiadomy, wiadomo...
OD SERCA, JAK CZOWIEK Z CZOWIEKIEM
- Synu, tak si zastanawiam od pewnego czasu, nad tym sprzganiem", co wy je,
szczeniaki, urzdzacie. No, nad tym wstrzeliwaniem prdu do gowy, tak?
- To s fale, tatku. To co wicej ni zwyky prd. Zwyky prd jest dla miczakw!
- A tak, fale harmoniczne, cha, cha. Hm, powiedz mi, synku, jak to jest? Wiesz,
przez cae ycie braem rne rzeczy i-i...
- Och, Chryste, to nie ma nic wsplnego z narkotykami.
- Mymy swego czasu mieli ferie", jakemy to nazywali, i ldowalimy w naprawd
dziwnych miejscach -
- Ale zawsze wracae, prawda?
- Co?
- Chodzi mi o to, e zakadano, i tutaj bdzie zawsze tak samo, dokadnie tak sano,
prawda? Po powrocie.
- Cha, cha, pewnie wanie dlatego nazywalimy to feriami", synku. No bo po
abawie zawsze trzeba wrci do starej Rzeczywistoci.
- Ty wracae.
- Posuchaj, Tyrone, nie zdajesz sobie sprawy, jakie to niebezpieczne. A jeeli
ewnego dnia podczysz si, odpyniesz i nigdy nie wrcisz? H?
- Ho, ho, ale bym chcia! Jak mylisz, o czym myli kady elektrocentryk? Z cie-ie
taki stary grzyb! A-a poza tym kto mwi, e to mrzonka, hm? Moe to istnieje na-
rawd. Moe istnieje taka Maszyna, ktra nas std zabierze, zabierze cakowicie, zo-
aniemy wyssani elektrodami z czaszki wprost do tej Maszyny i bdziemy y w niej i
na zawsze w towarzystwie innych dusz, ktre ona w sobie przechowuje. Mogaby
;cydowa, kogo wessie i kiedy. Narkotyki nigdy nie dadz ci niemiertelnoci. Mu-ae
wraca za kadym razem, do tej kupy gnijcego cuchncego misa! Ale My mo-my y
ju zawsze w czystym, uczciwym, oczyszczonym Elektrowiecie -
- Cholera, a niech szlag trafi Marsa w znaku Panny...
NIEKTRE WACIWOCI IMIPOLEKSU G
Imipoleks G jest pierwszym wzwodnym tworzywem sztucznym. Pod dziaaniem
powiednich bodcw acuchy czsteczek wytwarzaj wizania poprzeczne, co
stywnia same czsteczki i zwiksza przyciganie midzy nimi, wskutek czego ten
sedziwny Polimer wykracza daleko poza znane wykresy fazowe, przeobraajc si
sflaczaej gumowatej bezpostaciowoci w mas plastyczn o zdumiewajco regu-
nym wzorze szachownicy, mas, ktr cechuje twardo, poysk, przezroczysto,
soka odporno na temperatur, warunki pogodowe, prni, wszelkiego rodzaju
:rzsy (migocze leniwie w warunkach prni. Srebro i czer. Przez ca dugo
epywaj ukowate odbicia gwiazd, w ruchu kolistym, meridianami okrelonymi
dokadnie, jak w akupunkturze. Czym s gwiazdy, jeeli nie punktami w ciele
;a, w ktre wbijamy uzdrawiajce igy naszego lku i pragnie? Cienie koci i ka-
ikw ludzkiego stworzenia - nieszczelnych, poranionych, opromienionych biel -
szaj si z cieniem tworzywa. Tworzywo splecione jest z komi i kanalikami,
iztat, jaki przybiera, zaley od przebiegu procesu wzwodnego: od tego, gdzie do-
uje si on szybko, gdzie wolno, gdzie bolenie, a gdzie idzie jak po male... ktre
jsca wymieni si takimi parametrami, jak twardo i poyskliwo, czy inne b-
550
d mogy naoy si na powierzchni w taki sposb, e owo przestawienie stanie si
pieszczot... gdzie wywoa nag przerw - za pomoc uderzenia, szarpnicia - w cigu
co rozkoszniej szych chwil).
Ewidentnie musiaby to by bodziec elektroniczny. Inne sposoby przesyania sygnau
do powierzchni tworzywa ograniczono do nastpujcych:
a) cienka matryca drutw, tworzca do zwarty system wsprzdnych, naoona na
Powierzchni Imipoleksu. Za jej pomoc mona przesa sygnay do konkretnego
miejsca, okrelonego precyzyjnie, no, powiedzmy w granicach p centymetra
kwadratowego.
b) system - lub kilka - emitujcy promie analogiczny do znanego dobrze strumienia
elektronw, modulowany za pomoc siatek i pytek odchyle umiejscowionych wedle
potrzeby na Powierzchni (a nawet pod Powierzchni Imipoleksu, na styku z tym, co
znajduje si gbiej, z tym, co wprowadzono lub co obroso imipoleksow powok, w
zalenoci od tego, ktr z dwu herezji wyznajesz. Nie bdziemy si teraz rozwodzi nad
Pierwotnym Problemem, sprowadzajcym si do stwierdzenia, e wszystko, co ley pod
naskrkiem tworzywa, jest Obszarem Niepewnoci, przestrzemy tylko nowicjuszy,
ktrzy mog by skonni do Schwarmerei, e kategorii Podimi-pleksowoci - w rodzaju
Rdze", Orodek Energii Wewntrznej" - nie cechuje wiksza realno, poza
teoretyczn, ni kategorii takich jak Obszar Naddwikowy" czy rodek Cikoci" w
innych dyscyplinach naukowych).
c) lub te, rzut elektronicznego obrazu" na Powierzchni, podobny do projekcji
filmowej. To wymagaoby uycia przynajmniej trzech projektorw. Dokadn ich liczb
spowija mrok kolejnej niepewnoci: tak zwany Stosunek Nieoznaczonoci Otyiy-umbu
(prawdopodobne zaburzenie funkcjonalne y
r
wywoane modyfikacjami wartoci
fizycznych (|>
r
(x, y, z) jest wprost proporcjonalne do podimipoleksowego zaburzenia Y
b

podniesionego do potgi p, gdzie p nie musi by liczb cakowit ani wartoci okrelon
empirycznie"), w ktrym indeks dolny r" znaczy Rakete, a b" - Blicero.
DDDDDDD
Tymczasem Cziczerin uzna za stosowne zaprzesta zbierania mastki po argen-
tyskich anarchistach. Gromadz si czarne chmury, w postaci Nikoaja Zdziercowa z
Centrali Inwigilacji Antykomunistw. Wierny Dabajew, powodowany strachem albo
obrzydzeniem, umkn na poronite urawin botn mokrada, gdzie oddaje si
pijastwu z dwoma miejscowymi moczymordami, i by moe nigdy ju nie wrci. Kr
pogoski, e tak naprawd ruszy w objazd po Strefie w przebraniu funkcjonariusza
Amerykaskich Sub Specjalnych, udajc Franka Sinatr. Wpada do miasta, staje pod
knajp i zaczyna zawodzi, po chwili ju zbiera si tumek, nieletnie licznotki, kada
warta grzechu i grosza sypicego si strug z bezinteresownego nagromadzenia swetrw,
jedwabnych plis i byskotek godnych choinki. Skutkuje. Dobry sposb na darmowe
wino, zaskakujce iloci wina, procesja Fuder i Fass toczy si z hukiem po wysypanych
piaskiem ulicach, ilekro pojawia si Dopita Trjka. Nikomu nie przyjdzie do gowy
zapyta, co Frank Sinatra robi w towarzystwie pary steranych ochlapusw. Nikt nie ma
cienia wtpliwoci, e to prawdziwy Frank Sinatra. Miejscowi eleganci bior tych dwch
za estradowcw.
Gdy szlachcice pacz w okowach nocy, giermkowie piewaj. Nie dotyczy ich
straszliwa polityka Graala. Pie jest czarodziejsk peleryn.
551
Cziczerin zdaje sobie spraw, e wreszcie zosta sam jak palec. To, co go szuka,
dopadnie go w samotnoci.
Odczuwa przymus ruszenia w drog, cho nie wie dokd. Dopada go, o wiele za
pno, wspomnienie Wimpego, dawnego handlowca z IG Farben. Cignie si za nim.
Cziczerin mia nadziej, e znajdzie sobie psa. Pies byby idealny, cakowita uczciwo,
do ktrej mgby dostraja wasn, dzie w dzie, a do koca. Pies przydaby si na
wdrwk. Jeli nie pies, to moe albatros nieobjty kltw: sympatyczne wspomnienie.
To mody Cziczerin podnis kwesti polityki jako narkotyku. Opium dla mas.
Wimpe umiechn si do niego. Stary, stary umiech, ktry potrafi przygasi nawet
ywy ogie, poncy we wntrzu Ziemi.
- A dialektyka marksistowska? To niby nie opium, co?
- Antidotum.
- Nie. - Albo, albo. Handlarz narkotykw by moe wie o wszystkim, co kiedykol-
wiek wydarzy si w yciu Cziczerina, ale dojdzie do wniosku, e nie ma sensu o tym
mwi, lub - pod wpywem chwilowej zachcianki - wyuszczy spraw modemu dur-
niowi. - Podstawowy problem - tumaczy jednak - polega zawsze na skonieniu innych
ludzi, by umarli dla ciebie. Co ma dla czowieka a tak warto, by odda za to ycie?
Przez stulecia t rol odgrywaa religia. Religia zawsze dotyczya mierci. Wy-
korzystywano j nie tyle jako opium, ile jako technik. Skaniano ludzi do umierania za
konkretny zbir przekona dotyczcych mierci. To perwersja, natiirich, ale kim ty
jeste, by ferowa wyroki? Cwane zagranie, dugo odnosio skutek. Ale odkd umieranie
dla mierci stao si niemoliwe, mamy wieck wersj - wasz. Umrze, by pomc
Historii osign z gry wyznaczony cel. Umrze, wiedzc, e swoim czynem
przybliasz podany koniec. mier rewolucjonisty, wietnie. Lecz zastanw si: jeli
Historia toczy si w sposb nieuchronny, to po co umiera? Co, Wacawie? Jeli i tak
wszystko si dokona, to jakie to ma znaczenie?
- Nigdy nie byo takiego wyboru.
- Gdybym ja mg wybra, moesz by pewien, e -
- Nigdy nie wiadomo na pewno. Nie moesz za to rczy, Wimpe. Okazuje si do-
piero, gdy znajdziesz si w takiej sytuacji.
- To nie brzmi zbyt dialektycznie.
- Nie znam si na tym.
- Zatem do momentu podjcia decyzji - Wimpe jest zaintrygowany, ale ostrony -
czowiek mgby zachowa cakowit czysto...
- Czysto, nieczysto, wszystko jedno. Nie obchodzi mnie to. Staje si prawdziwy
dopiero w chwili podjcia decyzji. Czas midzy takimi momentami si nie liczy.
- Prawdziwy w oczach marksisty.
- Prawdziwy w swoich oczach.
Wimpe ma sceptyczn min.
- Ja tego dowiadczyem, ty nie.
, . Strzykawka, iga 0.26 milimetra. Emocje wyciszane w wyoonym boazeri
hotelowym apartamencie. Cign, roztrzsa ten spr oznacza prowadzi walk sown,
a aden tego nie chce. Jednym ze sposobw rozadowania napicia jest teo-fosforan
oniryny. (Cziczerin: Chciae powiedzie riofosforan, tak?", mylc, e chodzi o
obecno siarki... Wimpe: Nie, wiem, co mwi, teofosforan, Wacawie", co wskazuje
na obecno Boga). Wstrzykuj: Wimpe nerwowo zerkajc na kran, przypominajc sobie
Czajkowskiego, salmonell, wizank atwych do zagwizdania melodii z Symfonii
patetycznej". Cziczerin natomiast widzi tylko ig, jej niemieck
552
precyzj, drobny stalowy punkcik. Niedugo ruszy w oDjaza po puiuiaui nych i
lazaretach, za ktrymi mona tskni po wojnie tak samo, jak za uzdrowiskami sprzed
wojny - wojskowi chirurdzy i dentyci powi i wbij motkami stal patentowan w
jego ciao oraz wydubi z niego to, co wtargno brutalnie, za pomoc
elektromagnetycznego urzdzenia, kupionego w midzywojniu od Schumanna z
Dusseldorfu, arwka i nastawny odbynik, dwuosiowe uchwyty blokujce i kompletny
zestaw Polschulen przedziwnych ksztatw, kawaki elaza do modyfikowania pola
magnetycznego... tamtej nocy w Rosji, z Wimpem, Cziczerin poczu przedsmak - odby
inicjacj w stalow cielesno... niepodobna oddzieli tego od teofosforanu, oddzieli
naczy ze stali od bezbonego obkaczego naporu...
Przez kwadrans obaj biegaj z wrzaskiem po apartamencie, zataczaj si wkoo, po
przektnych pokojw. W sawetnej molekule Laszlo Jamfa jest pewne odchylenie, tak
zwana Poklerowska osobliwo - wystpujca w uszkodzonym piercieniu indolu -
ktra, co do czego zgodni byli pniejsi oniryci, zarwno akademicy, jak i praktycy,
wywouje halucynacje nietypowe dla tego specyfiku. Nie tylko suchowo--wzrokowe,
lecz takie, ktre dotycz po rwno wszystkich zmysw. I powtarzaj si. Okrelone
tematy, archetypy mantyczne" (jak ochrzci je Jollifox ze Szkoy Cam-bridge'owskiej),
nkaj wielokrotnie pewnych ludzi z konsekwencj, ktr znakomicie wykazano w
warunkach laboratoryjnych (zob. Wobb i Whoaton, Rozkad archetypu mantycznego
wrd studentw pochodzcych z klasy redniej", Przegld Psychofarmakologiczny", nr
XXIII, str. 406-453). Poniewa zachodz analogie do ycia duchw, to zjawisko nawrotu
okrela si w zawodowych krgach jako nawiedzenie". Gdy inne rodzaje halucynacji z
reguy mijaj bezpowrotnie, onirynowe nawiedzenia, powizane ze sob w sposb
niedostpny dla byle lekomana, charakteryzuj si widom narracyjn cigoci,
wyranie jak, powiedzmy, artyku w Reader
!
s Di-gest". Nierzadko s tak zwyczajne, tak
stereotypowe - Jeaach nazywa je najnud-niejszymi halucynacjami, znanymi w
psychofarmakologii" - e mona je zidentyfikowa jako nawiedzenia wycznie wskutek
ostrego, cho moliwego pogwacenia regu prawdopodobiestwa: obecno zmarych,
podr t sam tras i rodkami transportu, kiedy jedna osoba wyrusza pniej, do celu
za przybywa wczeniej, wydrukowany schemat, ktrego nie mona odczyta nawet w
najbardziej rzsistym wietle... Gdy osobnik uzmysawia sobie, e jest nawiedzony,
natychmiast wkracza w faz drug", ktra, cho rni si intensywnoci w
konkretnych przypadkach, wywouje zawsze bardzo niemie przeycia: czsto zachodzi
konieczno podania rodkw uspokajajcych (0.6 miligrama atropiny, dawka
podskrna), mimo e przecie oniryna odbierana jest przez orodkowy ukad nerwowy
jako specyfik tumicy.
O symptomach paranoi zaobserwowanych u ludzi bdcych pod wpywem tego
specyfiku nie mona powiedzie nic szczeglnego. Tak jak w innych odmianach tej
dolegliwoci, rzecz sprowadza si do nagego przebysku, odkrycia, e wszystko si ze
sob czy, wszystko w caym dziele stworzenia, e sprawy wprawdzie nie tworz
olepiajcej Jednoci, niemniej zazbiaj si - to swoiste polednie owiecenie, a by
moe zaproszenie do rodka dla ludzi pokroju Cziczerina, wstrzymywanych na skraju...
NAWIEDZENIE CZICZERINA Co do pytania, czy jest, czy nie jest Nikoajem
Zdziercowem: facet przybywa w sposb charakterystyczny podobno dla Zdziercowa:
nieuchronnie, z przytupem. Chce porozmawia, tylko porozmawia. Lecz gdy tak brn
we dwch w zawikane labirynty sw, zmusza sprytnie Cziczerina do wypowiadania
herezji, do samokrytyki.
553
- Jestem tu po to, by wam pomc dojrze sprawy wyranie. Jeli macie wtpliwoci,
powinnicie je wyrazi otwarcie, jak czowiek czowiekowi. Nie bdzie adnych represji.
Cholera, mylicie, e ja nie miewaem wtpliwoci? Nawet Stalin je miewa. Wszyscy
miewamy.
- Wszystko w porzdku. Poradz sobie sam.
- Ale wanie sobie nie radzicie, w przeciwnym razie nie przysaliby mnie tutaj.
Mylicie, e oni si nie orientuj, kiedy kto, na kim im zaley, ma kopoty?
Cziczerin nie zamierza pyta. W odruchu obronnym napina stalow klatk w piersi.
Bl znerwicowanego serca pulsuje w lewej rce. Mimo to pyta, czujc, e brakuje mu
oddechu:
- Czy miaem zgin?
- Kiedy, towarzyszu Wacawie?
- Na Wojnie.
- Oj, Wacawie, Wacawie.
- Chcielicie usysze, co mnie drczy.
- Ale czy nie rozumiecie, jak oni to przyjm? No ju, wyrzucie to z siebie. Stra-
cilimy dwadziecia milionw obywateli, towarzyszu Wacawie. Podobnych oskare
nie wolno stawia ot tak sobie. Bd chcieli udokumentowania. Nawet wasze ycie moe
by zagroone -
- Ja nikogo nie oskaram.... prosz, nie... Chciabym tylko wiedzie, czy mam dla
nich umrze.
- Dajcie spokj, nikt nie chce, ebycie umierali. - Kojco: - Dlaczego tak mylicie?
Cierpliwy wysannik wyciga to z niego, jkliwe, rozpaczliwe wyznanie, za duo
sw - paranoiczne podejrzenia, nieukojone lki, samooskaranie si, rozbudowujc
dokoa siebie kapsu, ktra na zawsze odetnie go od spoeczestwa...
- Wanie na tym polega sedno Historii - brzmi agodny gos o zmierzchu; aden nie
podnis si, by zapali wiato. - Najgbsze sedno. Jak to moliwe, eby wszystko, co
wiecie, cocie widzieli i czegocie dotykali, byo karmione kamstwem?
- Ale ycie po mierci...
- Nie ma ycia po mierci.
Cziczerin chcia przez to powiedzie, e musia walczy, by wierzy w swoj mier-
telno. Tak jak ciao walczyo, by zaakceptowa w sobie stal. Musia zdusi wszelkie
nadzieje, wedrze si do stanu tej najbardziej gorzkiej wolnoci. Dopiero od niedawna
zacz szuka pociechy w dialektycznym balecie siy, dziaania, przeciwdziaania,
zderzenia i nowego porzdku - dopiero gdy nadesza Wojna i mier wyonia si po
drugiej stronie ringu, pierwszy raz ujrzana przez Cziczerina po latach szkolenia: wysza,
o adniejszej muskulaturze, ruchy oszczdniejsze, ni si spodziewa - tylko w ringu,
czujc straszliwe zimno wraz z kadym ciosem, dopiero wtedy zwrci si do Teorii
Dziejw - akurat do tej aosnej zimnej pociechy - by sprbowa dostrzec sens.
- Amerykanie mawiaj: Pod cikim ostrzaem nikt nie jest ateist". Ty nigdy nie
bye wyznawc wiary, towarzyszu Wacawie. Nawrcie si na ou mierci, ze
strachu.
- Dlatego chcecie, ebym zgin?
- Nikt nie chce, eby zgin. Nie byoby wtedy z ciebie poytku.
Wchodzi dwch ubranych na buro agentw, ktrzy staj i przygldaj si Czicze-
rinowi. Maj typowe, tuzinkowe twarze. W kocu to onirynowe nawiedzenie. Dojrzae,
zwyczajne. Jedyn oznak nierzeczywistoci jest -
Ostre-cho-moliwe-pogwacenie-regu-prawdopodobiestwa -Wszyscy
trzej umiechaj si do niego. Nie ma adnego pogwacenia.
554
Krzyczy, ale jakby grzmia. Rzuca si na Zdziercowa, przygwazaza go pici, ICW
tamci dwaj, odruchy szybsze, ni si spodziewa, doskakuj z obu stron, by go obez-
wadni. Niewiarygodnie silni. Poprzez nerwy na biodrze i dupie czuje, e wyjmuj jego
nagan z kabury, i jeszcze, e jego kutas wylizguje si z Niemki, ktrej nie pamita, w
poegnalny poranek po sodkim winie, w ostatnim ciepym ku ostatniego dnia, dnia
odjazdu...
- Jeste jak dziecko, Wacawie. Udajesz, e rozumiesz idee, ktre tak naprawd
ci przerastaj. Do ciebie trzeba mwi prostymi sowami.
W Azji rodkowej opowiedziano mu o muzumaskich anioach. Jednym z ich zada
jest przepytywanie dopiero co zmarych ludzi. Kiedy ju odejdzie ostatni aobnik,
anioy przybywaj do grobu i egzaminuj zmarego z wiary...
Pojawia si jeszcze inna posta, w progu pokoju. Jest rwieniczk Cziczerina, w
mundurze. Jej oczy nie chc niczego wyraa. Patrz tylko. Nie sycha muzyki, nie ma
wycieczek latem... adnego konia na tle stepu, w ostatnich promieniach soca...
Nie poznaje jej. Ale to nie ma znaczenia. Przy takim obrocie spraw. Niemniej to
Galina, wrcia do miast, wreszcie wyrwaa si z ciszy, znw w ogniwach acuchowych
wiata, byszczcych, cigncych si bezpiecznie i zawsze do blisko, zawsze
namacalnych...
- Dlaczego polujesz na swojego czarnego brata? - Zdziercowowi udaje si zada
to pytanie uprzejmym tonem.
Och, mio, e pytasz, towarzyszu. Dlaczego?
- Hm, to si zaczo... dawno temu... najpierw mylaem, e zostaem ukarany. Po-
minity. Jego winiem.
- A teraz?
- Nie wiem.
- Dlaczego mylae, e on jest twoim celem?
- A mgby by czym innym?
- Wacawie, czy ty nigdy nie wzniesiesz si ponad to? Ponad to dawne barbarzy-
stwo? Rody, osobiste zemsty. Wydaje ci si, e wszystko zostao ukartowane z myl o
tobie, eby mg zaspokoi swoje mae gupiutkie dze.
Spokj, spokj.
- Tak. Prawdopodobnie. I co z tego?
- On nie jest twoim celem. Kto inny go chce.
- A wic pozwalalicie mi -
- Tak. Do dzi.
Dabajew mg ci powiedzie. Ten zapity Azjata jest przede wszystkim szeregow-
cem. On wiedzia. Oficerowie. Jebana oficerska mentalno. Ty odwalasz czarn robot,
a oni wkraczaj tu przed kocem, by zamkn spraw i spi ca mietank.
- Okradacie mnie.
- Moesz wraca do domu.
Cziczerin obserwuje tamtych dwch. Widzi teraz, e s w amerykaskich mundu-
rach, wic prawdopodobnie nie zrozumieli ani sowa. Wyciga przed siebie puste donie,
opalone przeguby, po ostatni dawk stali. Obracajc si do wyjcia, Zdziercw widzi to
i robi zdziwion min.
- Och, nie, nie - mwi. - Trzydzieci dni urlopu dla tych, co przeyli. Ty przey
e, Wacawie, wic tyle ci przysuguje. Po powrocie do Moskwy masz si zameldo
wa w Instytucie Aerodynamiki, to wszystko. Czeka na ciebie inne zadanie. Zabiera
my niemieckich specjalistw od rakiet na pustyni. Do Azji rodkowej. Przyda im
si kto znajcy tamte tereny.
555
Cziczerin zdaje sobie spraw, e w jego dialektyce, w przebiegu jego ycia, powrt
do Azji rodkowej oznacza - operacyjnie - mier.
Odeszli. elazna twarz kobiety nie zerkna przez rami na poegnanie. Jest sam w
wypatroszonym pokoju, na cianie wci stercz rodzinne plastikowe szczoteczki do
zbw, stopione ju, skapujce w d wielokolorowymi wsami, woski wskazuj kad
czarn paszczyzn, kt oraz olepione sadz okno.


Najdroszym narodem ze wszystkich jest ten, ktry y bdzie
nie duej ni wy i ja, ot, powszechny ruch na asce mierci i czasu:
przygoda ad ho\
Rezolucja z konferencji Pod Wypasionym Prosiaczkiem"
Na pnoc? Ktry poszukiwacz kiedykolwiek kierowa si na pnoc? To, za czym
gonisz, znajduje si na poudniu - smagli tubylcy, zgadza si? By przey niebezpie-
czestwa i przygody, wysali ci na zachd, by dozna wizji - na wschd. Ale pnoc?
Trasa ucieczki Anubisa".
Kirgiskie wiato.
Hererowska kraina mierci.
Chory Morituri, Carroll Eventyr, Thomas Gwenhidwy i Roger Mexico siedz przy
stoliku na ceglanym tarasie Der Grb Saugling", gospody nad niebieskim holsztyskim
jeziorkiem. Woda iskrzy si w socu. Dachy domw s czerwone, iglice wie biae.
Wszystko jest miniaturowe, schludne, delikatnie pastoralne, zamknite w cyklu pr roku.
Kontrastujce drewniane iksy na zamknitych drzwiach. wiat u progu jesieni. Krowa
mwi muuu. Mleczarka puszcza bka w wiadro, ktre odpowiada cichutekim
brzdkniciem, gsi ggaj i sycz. Czterej wysannicy pij rozcieczone wino
mozelskie i rozmawiaj o mandalach.
Rakiet wystrzeliwano na poudnie, zachd i wschd. Nie na pnoc - jak dotd. W
kierunku poudniowym, na Antwerpi, namiar wynosi okoo 173, we wschodnim,
podczas prb w Peenemiinde, 72. Zachodnim, na Londyn, okoo 260. Posu si kre-
skownic, a okae si, e brakujcy (lub wynikowy", jeli wolisz) namiar wynosi mniej
wicej 354. To byoby odpalenie wyznaczone przez wszystkie poprzednie, odpalenie
widmowe, ktre - w logice mandali - albo ju si odbyo potajemnie, albo dopiero si
odbdzie.
Zatem uczestnicy konferencji Pod Wypasionym Prosiaczkiem" - jak odtd bdzie
si okrela to spotkanie - zasiedli wok mapy, wrd przyborw, papierosw i
spekulacji. Nie drwij. Oto bowiem nastaa jedna z przeomowych chwil w powojennych
dziejach dziaalnoci wywiadowczej. Mexico opowiada si za zastosowaniem
wsprzdnej, eby nakreli dugoci wektorw proporcjonalne do faktycznej liczby
odpale wzdu kadego z nich. Thomas Gwenhidwy, jak zwykle czuy na wydarzenia w
przestrzeni geograficznej, chce obj obliczeniami odpalenia w Blinie w 1944 roku
(kierunek wschodni), wskutek czego strzaka odbiaby z 354 bardziej na pnoc - a do
rzeczywistej pnocy zbliyaby si jeszcze bardziej, gdyby wzi po uwag take
rakiety odpalone na Londyn i Norwich z Wal-cheren i Staveren.
556
wiadectwa i intuicja - by moe osad niecywilizowanego przeraenia, ktre kryje
si w kadym z nas - wskazuj na 000 - rzeczywist pnoc. Czy jest lepszy kierunek,
by wystrzeli rakiet 00000?
Sk w tym, e niewiele wynika z namiaru, nawet mityczno-symetrycznego, skoro w
ogle nie wiadomo, skd wystrzelono rakiet. Masz ostrze brzytwy, dugie na dwiecie
osiemdziesit kilometrw, przesuwajce si na osi wschd-zachd po dziobatym obliczu
Strefy, bez koca, obsesyjnie, rozdygotane, poyskliwe, nieznone, nieustajce ani na
moment...
Hm, konferencja Pod Wypasionym Prosiaczkiem". Bujajcy si kolorowy obrazek
przedstawia ohydnie tuste, linice si prosi. W jednej pulchniutkiej pistce may
ciska cigno podkolanowe (bez obrazy, wini), drug wyciga po cakiem czowieczy
sutek swojej Matki - ktry wpycha si w ramy z lewej strony - wpatrzony w zbliajcy
si cyc, ryjek rozdziawiony - bogie spojrzenie, zaostrzone zbki a swdz, w szklistych
lepkach obrazek POKARMUmniammniammniamlurplurp. Der Grb Saugling",
dwudziesta trzecia karta arkanw wikszych Strefy...
Roger z luboci wyobraa sobie, e to fotka przedstawiajca Jeremy'ego w dzie-
cistwie. Jeremy, Ktry Wie Wszystko, przebaczy Jessice czas spdzony z Rogerem.
Sam raz czy dwa wyskoczy gdzie z dziewczyn, tote potrafi to zrozumie, ma liberalne
podejcie do tych spraw, w kocu Wojna przeamuje pewne zahamowania, wikto-
rianizmy, jak mona to okreli (bajeczka podsunita ci przez tych samych dowcipnisiw,
ktrzy wynaleli synny Paszcz Przeciwdeszczowy z Polichlorku Winylu)... no i co jest,
Roger, czy on prbuje ci zaimponowa? uki powiek unosz si przyjanie, gdy on
nachyla si do przodu (niszy facet, ni Roger przypuszcza), ciskajc swoj szklank,
kurzc najwiksze bezgucie z korzenia wrzoca, jakie Roger kiedykolwiek widzia na
oczy, cybuch zakoczony gwk Winstona Churchilla, nie pominito najdrobniej- _
szego detalu, z ust sterczy nawet cygaro, w ktrym wywiercono ma dziurk, by wy-
dostawaa si przez ni smuka dymu... to pub dla szeregowcw w Cuxhaven, kiedy byo
tu zomowisko statkw, wic samotni onierze marz wrd tego eglarskiego elastwa,
ale nie myl, e to zwyky jednopoziomowy lokal z ogrdkiem, bro Boe, niektrzy
tkwi wysoko w przekrzywionych lukach albo bujaj si na bosmaskich krzesach,
stercz na bocianich gniazdach, gowy zwieszone nad piwem wrd acuchw, lin,
poszy, czarnej elaznej armatury. Jest noc. Na stolikach postawiono latarenki. Na
kamienistej play szumi agodne fale. Spnione ptactwo pokrzykuje na jeziorze.
- Ale szy kiedykolwiek nas dopadnie, Jeremy, ciebie i mnie, oto jes pytanie... -
Odkd Mexico si pojawi, wypowiada te strzpy proroctw, niejednokrotnie bardzo
enujce, tak jak dzi podczas lunchu w Klubie.
- Eee, co ma mnie dopa, stary? - Stary" przez cay dzie.
- Nie szue nigdy, e co chce ci dopa?
- Dopa? - Jest pijany. Jest nienormalny. Za adne skarby nie mog go dopuszcza
do Jessiki, ci matematycy s jak oboici, najwyraniej praca rzuca im si na mzg albo
co...
Aha, a jednak: raz w miesicu Jeremy - nawet on! - miewa sen: o dugu karcianym....
przychodz najprzerniejsi Egzekutorzy... nie pamita tego dugu ani przeciwnika,
ktry go pokona, ani nawet gry. Za tymi wysannikami wyczuwa wielk organizacj.
Groby s zawsze niedokoczone, sam musi je dopowiedzie... za kadym razem
przeraenie przelewa si przez styk, krystaliczne przeraenie...
Dobrze, dobrze. Drugiemu sprawdzianowi niezawodnoci te ju poddano Jere-
my'ego - w ustalonym miejscu w parku wyskakuj dwaj bezrobotni klauni cyrkowi
557
o pobielonych twarzach, w roboczych ubraniach, i zaczynaj okada si nawzajem
gigantycznymi (dwa, dwa i p metra dugoci) penisami z gumy piankowej, wykona-
nymi starannie i drobiazgowo, wszystko w naturalnych kolorach. Te fantastyczne fal-
lusy okazay si dobr inwestycj. Roger i marynarz Bodine (gdy zjawia si w Cux-
haven) obmylaj wystpy Brytyjskiej Estrady. To wspaniae rdo pozyskiwania
drobnych - tumy bd si zbiera na rogatkach tych pnocnoniemieckich miasteczek,
by patrze, jak grzmoc si te dwa bazny. Spichrze, teraz puste, stercz nad dachami,
wycigajc szubieniczne ramiona na tle popoudniowego nieba. onierze, cywile,
dzieciarnia. Mnstwo miechu.
Wydaje si, e ludziom przypominaj si Tytani i Ojcowie, dlatego si miej. To nie
jest a tak zabawne, jak rzut tortem w twarz, ale przynajmniej rwnie czyste.
Owszem, ogromne gumowe fiuty zostan tutaj jako cz arsenau...
Jessica - wosy o wiele krtsze, ciemniejsze usta o innym wykroju, mocniejsza
szminka, klawiatura maszyny do pisania falang liter midzy nimi - powiedziaa:
- Pobieramy si. Staramy si mie dziecko.
Cakiem znienacka Roger czuje Grawitacj w dupie.
- Nie obchodzi mnie to. Miej jego dziecko. Bd was kocha oboje, tylko bd ze
mn, Jess, prosz... Potrzebuj ci.
Ona prztyka czerwony guzik w interkomie. Gdzie daleko dzwoni brzczek.
- Ochrona. - Jej gos jest idealnie beznamitny, sowo odbija si echem wystrzau po
przestrzeniach, tymczasem przez drzwi biura w schronie Quonseta wypenionym woni
przypyww wchodz gliniarze o ponurym wygldzie. Ochrona. Jej magiczne sowo,
zaklcie przeciw demonom.
- Jess - kurwa, czy si rozpacze? narasta to w nim jak orgazm -
Kto przychodzi w sukurs (ingeruje w jego orgazm)? Jeremy, oczywicie. Stary
Borsuk pojawia si i machniciem rki odprawia anioki, ktre odchodz, kwane miny,
bysk kw, z powrotem do duchowego onanizmu nad komiksami Zbrodnia nie
popaca", sennego gapienia si na fotki Edgara J. Hoovera w wartowni albo
czegokolwiek, co im przerwano, i raptem romantyczny trjkt wybiera si razem na
lunch w Klubie. Lunch we troje? To Noel Coward czy jakie inne gwno? W ostatniej
chwili Jessic dopada jaki urojony kobiecy syndrom, w ktrym dwaj mczyni
dopatruj si spnionych mdoci porannych, Roger sdzc, e ona wytnie najbardziej
wredny numer, jaki przyjdzie jej do gowy, Jeremy widzc w tym sprytne cignicie na
siebie uwagi. Tote panowie zostaj sami i wdaj si w oywion rozmow o brytyjskiej
operacji Backfire", ktrej celem jest zmontowanie paru A-4 i wystrzelenie ich w Morze
Pnocne. O czym innym mogliby gada?
- Dlaczego? - dopytuje si Roger, prbujc wkurzy Borsuka. - Dlaczego chcecie je
skleci i odpali?
- Zdobyczna bro, nie? Co innego mona zrobi z rakiet?
- Ale konkretnie, dlaczego?
- Dlaczego? eby to zobaczy, oczywicie. Jessica mwia mi, e ty jeste... hm,
matematykiem.
- Ef od iks rwna si jeden dzielone przez maa sigma pierwiastek kwadratowy z
dwch pi razy e minus iks minus m w nawiasie do kwadratu dzielone przez dwie mae
sigmy do kwadratu.
- Dobry Boe - miejc si, popiesznie rozgldajc po sali.
- To stare porzekado wrd takich jak ja.
558
Jeremy wie, jak sobie z tym poradzi. Zaprasza Rogera na kolacj wieczorem,
nieformalne kameralne przyjcie w domu Stefana Utgartholokiego, z dawnego kie-
rownictwa fabryki Kruppa w Cuxhaven.
- Moesz oczywicie kogo ze sob przyprowadzi - nadaje ochoczo Borsuk. -
Mnstwo tu apetycznych panienek z IMWLL, nietrudno ci bdzie -
- Nieformalne znaczy garnitur klubowy, co? - przerywa mu Roger. Kiepsko, bo nie
ma takiego. Zapowiada si, e jednak go dzisiaj zapuszkuj. W przyjciu, na ktrym
znajdzie si (a) kto z operacji Backfire" i (b) dyrektor od Kruppa, z koniecznoci
wemie udzia take (c) przynajmniej jedno ucho korporacyjnej omiornicy, ktre
syszao o Incydencie z Moczem w biurze Clive'a Mossmoona. Gdyby Roger wiedzia,
co Borsuk i jego kumple naprawd szykuj!
Zatem przyprowadza kogo ze sob: Bodine'a, ktry sprowadzi sobie ze Strefy Ka-
nau Panamskiego garnitur o niebywaym kroju (podobne nosz w pracy tamtejsi ro-
botnicy luzowi, ubrania robocze w zdumiewajcych papuzich kombinacjach ci,
zieleni, lawendy i cynobru) - klinowate klapy wzmocniono drutami z wieszakw, gdy
stercz daleko poza orbit ramion, pod jedwabn koszul w purpurowy dese na pur-
purowym tle elegancki marynarzyk woy gorset, wciskajc swoj tali w czterdzieci
dwa cale sylfidy, aby zmieci si w drastycznie skp przestrze marynarki, sigajcej
kolan, z tyu pi rozci w plisach na mod szkockiego kiltu, pysznicych si na dupie
jardami materiau. Spodnie, zapite pod pachami, zwaj si u dou do szerokoci mniej
wicej dziesiciu cali, tote wszyto ukryte suwaki, by stopy mogy wyj z nogawek.
Garnitur ma kolor niebieski, ale nie jest to bkit tkaniny, nie, to prawdziwy BKIT,
bkit niebieskiej farby. Odrnia si natychmiast od kadego ta. W tumie bije po
oczach, uniemoliwiajc nawet zdawkowe pogaduszki. To garnitur, ktry albo zmusza
ci do refleksji nad sprawami tak podstawowymi, jak jego kolor, albo rodzi w czowieku
poczucie trywialnoci. Wywrotowy strj, stuprocentowo.
- Tylko ty i ja, wsplniku? - pyta Bodine. - Nie za ostro gramy?
- Posuchaj - Roger chichocze niezdrowo, bo co akurat przyszo mu do gowy -nie
moemy nawet zabra tych duych gumowych fiutw. Dzisiaj bdziemy musieli uy
szarych komrek!
- Wiesz co, puszcz posaca na motocyklu do Putziego, skrzyknie dla nas ekip
zbirw i -
- Ej, chcesz si wyrcza innymi? Stracie zmys przygody. Taa. Kiedy taki nie
bye.
- Posuchaj, kolego - wymawiajc ostatnie sowo po marynarsku: koleho". - Postaw
si w mojej sytuacji.
- Nie chc... bo musiabym sta w tych okropnych tych butach...
- Skromny ze mnie facet - niady palec drapie mocno pachwin ladem nie-
uchwytnego kraba z dugimi wsami, marszczc wzdte plisy marynarki i spodnie -
piegus z Albert Lea w Minnesocie, tam przy trasie 69, gdzie przez ca noc moesz
wciska gaz do dechy, po prostu prbuj wyj na swoje tutaj, w Strefie, taki piegowaty
gwniarz, co uywa agrafki w korku jako anteny, suchajc do biaego rana gosw od
wybrzea do wybrzea, nie miaem jeszcze dziesiciu lat, aden nie zaleca mieszania si
w wojny gangw, koleho. Ciesz si, Rog, e cigle jeste tak kurew-sko naiwny,
zaczekaj, a zobaczysz w akcji europejskich gangsterw. Lubi uywa trzech kul:
gowa, serce i odek. Podoba ci si odek? Tutaj odek nie jest drugorzdnym
organem, a to jesienna myl warta zapamitania.
- Bodine, ty zdezerterowae? Za to jest kara mierci, nie?
559
- E tam, to si zaatwi. Ale ja jestem pionkiem. Niech ci si nie wydaje, e wiem
wszystko. Znam si tylko na swojej brany. Mog ci pokaza, jak si sprawdza kok,
byskotki wyczuwam na odlego i po temperaturze si zorientuj, czy s prawdzi
we lipne nie wysysaj tyle ciepa z ciaa, szko to nierychliwy wampir, porzekado
dawnych jubilerw - faszyw walut rozpoznaj jak liter E na tablicy u okulisty
i mam chyba najlepsz pami wzrokow w caej Strefie.
Roger cignie rozgadanego Bodine'a, w tym garniturze, na bib do szychy od
Kruppa.
Gdy wchodz, pierwsze, co widz, to ten kwartet smyczkowy grajcy dla goci.
Drugim skrzypkiem jest Gustav Schlabone, niemile widziany czsty uczestnik nar-
kotycznych nasiadwek u Saurego Bummera, czyli Kapitan Zgroza, jak si go nazywa
czule i zarazem trafnie w okolicach Der Platz - a na altwce gra jego depresyjny
wsplnik w doprowadzaniu do samobjstwa wszystkich w promieniu stu metrw, ilekro
wpadn z wizyt (kto to chichocze i puka do waszych drzwi, Fredzie i Phyllis?), czyli
Andre Omnopon, ze szczeciniastymi wsami Rilkego i tatuaem na brzuchu,
przedstawiajcym Disneyowsk wink (co ostatnio jest w modzie, nawet tam, w Strefie
Interioru, amerykaskie nastolatki uwaaj, e to szaowe). Gustav i Andre s dzi
Gosami Wewntrznymi. Co wydaje si szczeglnie dziwne, bo w programie
przewidziano utajony kwartet smyczkowy Haydna z opusu 76, tak zwany Kwartet
mirlitonowy" w ges-moll", ktry sw nazw zawdzicza czci Largo, cantabile e me-
sto, gdzie Gosy Wewntrzne graj na kazoo zamiast na tradycyjnych instrumentach,
stwarzajc dla wiolonczeli i pierwszych skrzypiec problemy z zakresu dynamiki, o
ktrych w ogle nie wspomina fachowa literatura.
- Trzeba przej miejscami od spiccato do detache- Bodine trajkocze do Korpo
racyjnej ony po drugiej stronie sali, w drodze do szwedzkiego stou, penego przy
stawek z homarw i kanapek z kaponem - mniej smyka, wyej, rozumiesz pani, a
godniej, a potem jest z tysic wybuchw z pppp-do-fff, i tylko jeden, ten niesawny
jeden, idzie w przeciwn stron...
Faktycznie, jednym z powodw utajnienia dziea jest to wywrotowe wykorzystanie
nagych fff, cichncych do ppp. To jak dotyk wdrujcego antydwiku, Brenn-schluss
Soca. Nie chc, eby si nasucha takiej muzyki - a przynajmniej nie w wydaniu
Haydnowskim (osobliwy wyskok artystyczny w yciu szanowanego kompozytora):
wiolonczela, altwka i piskliwe kazoo, swawolce razem, brzmi jak piosenka z filmu
Doktor Jekyll i pan Hyde", You Should See Me Dance the Polka", gdy nagle w rodku
taktu te ostatnie milkn kompletnie, a Gosy Zewntrzne prbuj wybrzdka
niemelodi, ktra - jak gosi tradycja - nawizuje do dwch osiemnastowiecznych
wioskowych gupkw, szarpicych palcami swoje dolne wargi. Nawzajem. Pizzicato
niedorozwinitych umysowo trwa ze dwadziecia, moe nawet czterdzieci taktw,
kruppowcy redniego szczebla wierc si w pkatych fotelach, wyoonych aksamitem,
to bibubibubibubibubibu nie brzmi jak Haydn, Mutl Przedstawiciele ICI i GE
przekrzywiaj gowy, usiujc odczyta przy wiecach programy, z pietyzmem
wytoczone odrcznie przez yciow partnerk Utgarthalokiego, Frau Utgarthaloki,
ktrej imienia nikt nie zna (co jest Stefanowi na rk, bo nikt si z ni nie spoufala). To
jasnowosy wizerunek twojej matki po mierci: jeli kiedykolwiek widziae j
sparodiowan w kutym zocie, uki policzkw pocignite za daleko, znieksztacone,
brwi za ciemnie, biaka zbyt biae, skrajna obojtno, istne zo - w taki sposb Oni
zdeformowali jej twarz - to wiesz, jak wyglda Frau: Nalline Slo-throp te tu jest,
duchem, tu przed swoim pierwszym martini, obecna na Kruppfest. Podobnie jak jej syn
Tyrone, ale tylko dlatego, e teraz - w pocztkach Panny - sta
560
si oskubanym albatrosem. Oskubanym, akurat, odartym ze skry. Rozproszonym po
caej Strefie. Wtpliwe, by kiedykolwiek go odnaleziono w tradycyjnym rozumieniu
wyraenia zidentyfikowany ponad wszelk wtpliwo i aresztowany". Zostay tylko
pira... zbyteczne albo zdolne do odrodzenia si organy, ktre z chci zaklasy-
fikowalibymy jako Hydra-Phanomen, gdyby nie cakowity brak wrogiego nastawie-
nia..." - Natasha Raum, Obszary nieokrelonoci w anatomii albatrosa", Protokoy z
obrad Midzynarodowego Stowarzyszenia Entuzjastw Nozologii Albatrosa", zima 1936
roku, wspaniay may periodyk, wysali nawet wtedy korespondenta do Hiszpanii, eby
pisa sprawozdania, s numery powicone wycznie analizom gospodarki wiatowej,
wszystkie majce wyrany zwizek z nozologi albatrosa - czy tak zwana nocna glista
naley do grupy rzekomych goldstrassow, czy te uwaa si j susznie - bo symptomy
s niemal identyczne - za bardziej zoliw form hebdomeriazji Mobba?
C, gdyby uczestnicy Kontrakcji wiedzieli, co te okrelania w sobie kryj, mieliby
wiksze moliwoci rozbrojenia, roz-czonk-owania i zdemontowania Czowieka. Ale
nie wiedz. A waciwie owszem, wiedz, lecz si do tego nie przyznaj. Smutne, ale
prawdziwe. S tak schizofreniczni, tak rozdarci w obecnoci przytaczajcego bogactwa i
pienidzy, jak my wszyscy, to niezbity fakt. Czowiek ma fili w mzgu kadego z nas,
jego korporacyjnym godem jest albatros, lokalni przedstawiciele wystpuj pod
faszywym nazwiskiem Ego, a ich misja na tym wiecie sprowadza si do tego, eby
wszystko byo Gwno Warte. Wiemy, co si dzieje, ale nic nie robimy. Dopki moemy
ich zobaczy, pogapi si na nich od czasu do czasu, na tych przytaczajco bogatych.
Dopki pozwol nam zerkn, choby z rzadka. Potrzebujemy tego. A oni o tym wiedz
- jak czsto potrzebujemy, w jakich warunkach... Wiedz, e powinnimy przejrze
popularne czasopismo, ktre zamieszcza relacj z Nocy, Kiedy Rog i Borsuk Walczyli o
Jessic, a Ona Pakaa w Ramionach Kruppa, e bdziemy lini si nad kadym
niewyranym zdjciem -
Roger ni przez chwil o spoconych wieczorach w Thermidorze": nieudana
Kontrakcja, wspaniali eksrebelianci, niby podejrzewani, ale wci oficjalnie nietykalni i
obdarzani przebieg mioci, warci kamery, gdziekolwiek zabrn... przegrane
milusiskie dziwolgi.
Wykorzystaj nas. Przyczynimy si do ich legitymizacji, cho tak naprawd wcale
tego nie potrzebuj, to tylko kolejna dywidenda dla Nich, mia, owszem, ale mogliby si
bez niej obej...
No wanie, oto, co teraz zrobi. Sprowadzili Rogera w to nieodpowiednie miejsce o
nieodpowiedniej porze, tutaj, na ono Opozycji, tymczasem pierwsza prawdziwa mio
jego ycia przebiera nogami, by wrci do domu i zaliczy kolejn porcj nasienia
Jeremy'ego, wyrobi dzienn norm - w rodku tego wszystkiego on nadzieje si (o,
kurwa) na interesujce pytanie, co jest gorsze: y dalej jako Ich Milusiski, czy ponie
mier? Nie przeczuwa, e kiedy je sobie zada. Nadeszo niespodziewanie i nie mona
go ju odegna, naprawd trzeba podj decyzj, i po chwili czuje przeraenie w
kiszkach. Musi wybra midzy yciem a mierci. Uchylanie si od decyzji nie jest
kompromisem, lecz przystaniem na ich warunki...
Altwka jest zjaw, brzowo ziarnista, pprzezroczysta, wzdycha poprzez inne
Gosy. Nasilaj si zmiany dynamiki. Nieuchwytne skoki gonoci, zagszczanie nut,
przygotowywanie gruntu pod to, co Niemcy nazywaj przerwami na oddech", wszystko
to przewija si wrd fraz. By moe dzi wieczr jest to efekt gry Gustava i Andrego,
tak czy owak po chwili meloman zaczyna sysze pauzy zamiast nut - ucho dostraja si
w taki sam sposb, jak oko patrzce na zdjcie z rozpoznania lotnicze-
36, Tcza Grawitacji
561
go, gdy leje po bombach wyskakuj na plan pierwszy jak ciasteczka na dnie puszki, albo
-

spomidzy grskich grani wyaniaj si doliny, morze i ld, migocz po dwch stronach
bystrego brzegu - tak wanie cisza przemyka w muzyce kwartetu. A zaczekaj, dopki
nie wejd kazoo!
Muzyczne to dla tego, co ma wynikn. Zmow przeciwko Rogerowi obmylono z
radoci i dreszczykiem emocji. Marynarz Bodine jest nieoczekiwan premi. Kolacja
staje si kapaskim rytuaem, penym tajemnych znakw i porozumiewawczych gestw.
Menu dowodzi, e bdzie to bardzo wystawny posiek, mnstwo releues, poissons,
entremets.
- Co to znaczy to Uberraschungbraten? - pyta Bodine gocia po prawej stronie, czyli
Constance Flamp, ubran w lune khaki dziennikark o niewyparzonym jzyku i
zarazem lub kadego szeregowca od Iwo po Saint L.
- To, co znaczy, marynarzu - odpowiada Komandoska Connie. - Po niemiecku
piecze-niespodzianka.
- Kumam - odpowiada Bodine.
Dziennikarka - niewiadomie? - porusza oczami: Pointsman, moe jednak istnieje co
takiego jak odruch dobroci (ilu modych mczyzn polego na jej oczach od
czterdziestego drugiego?), ktry co jaki czas, nawet poza Zerem, potrafi przetrwa
zagad... Bodine patrzy na przeciwlegy koniec stou, wzdu rzdw korporacyjnych
zbw i wypielgnowanych paznokci, cikich sztucw z monogramem, i widzi
kamienny d z dwoma elaznymi ronami. Sucy w przedwojennej liberii ukadaj
warstw papierzysk (przewanie stare dyrektywy SHAEF-u) na rozpak, powiartowane
sosnowe bale i wgiel, soczyste kruczoczarne bryy wielkoci kuaka, za ktre niegdy
umierano na brzegach kanaw, dawno temu, za Inflacji, gdy ceniono je ponad ycie,
wyobra sobie... Na skraju dou, w chwili gdy Justus zapala stoczek, gdy Gretchen z
gracj polewa to wszystko wojskowym ksylenem z dokw, Bodine dostrzega gow
Rogera, trzyman do dou przez cztery czy sze rk, w rozcignitych ustach wida
zby, dzisa zbielae jak czaszka, tymczasem jedna ze sucych, moda psotna
pokojwka w klasycznym atasie i koronkach, nad ktr mona by si rozkosznie
pastwi, szoruje obnaone zby amerykask szczoteczk, starannie czyszczc
nikotynowe plamy i kamie. Oczy Rogera wyraaj cierpienie i baganie... Dokoa
gocie szepcz: Jakie to dziwne, Stefan pomyla nawet o podrobach!", Och, nie, mnie
linka cieknie do innego misa!..." - chichoty, cikie oddechy, a co to za okropnie
niebieskie zwane spodnie, cae w strzpach... poplamiona marynarka, co tam si krci
na szpikulcu rona, skwierczc, czyja to twarz wyoni si z tego ruchu wirowego, to -
- Keczup, keczup - wochata niebieska marynarka rozpaczliwie szuka czerwieni
wrd flaszeczek stoowych i tac - chyba nie ma... kurwa, gdzie ty mnie przyprowa
dzi, Rog?! - wrzeszczy po skosie, wzdu siedmiu wrogich twarzy. - Ej, koleho, znaj
dziesz mi jaki keczup?
Keczup to umwione haso, w porzdku -
- Dziwne - odpowiada Mexico, ktry ewidentnie zobaczy to samo na ronach -
bo chciaem ci wanie te o to poprosi!
Szczerz si do siebie jak idioci. Roztaczaj dokoa - to oficjalna informacja -zielon
aur. Bez picu. Tak wyranie jak teraz Bodine nie czu bliskoci mierci od zimy
czterdziestego drugiego, gdy pyn w konwoju po pnocnym Atlantyku w czasie
sztormu, tony nieumocowanej amunicji przetaczay si po caym okrcie, na prawo i
lewo siostrzane jednostki szy na dno, torpedowane przez niewidoczne wilcze stado
niemieckich U-Bootw, a w wieyczce 51 Pappy Hod w przypywie czarnego
562
humoru opowiada naprawd mieszne dowcipy, wszyscy na stanowiskach trzymali si
za brzuchy, z trudem apic oddech.
- adne menu, co? - woa. - wietne arcie!
Rozmowy cichn. Zaciekawione mie twarze obracaj si ku niemu. Pod ronami
skacz pomienie. Nie s to pomienie sensytywne", ale gdyby byy, by moe zare-
jestrowayby obecno brygadiera Puddinga. Brygadier jest teraz czonkiem kontrakcji -
to zasuga CarroUa Eventyra. Dua zasuga. Seanse z Puddingiem s bowiem co
najmniej tak mczce, jak dawne cotygodniowe odprawy w Biaym Nawiedzeniu".
Pudding kapie jadaczk jeszcze bardziej, ni kapa za ycia. Uczestnicy sarkaj: Czy
my ju nigdy si go nie pozbdziemy?". Ale to wanie zamiowanie Puddinga do
kulinarnych dowcipw zainspirowao Bodine'a i Mexico do uoenia obrzydliwego
dialogu, ktry wanie rozpoczli.
- wietne, bo ja wiem? - Roger z ostentacyjn niedbaoci. - Nie widz w menu
adnego gulaszu z glutw...
- Taa, ja bym si zadowoli chocia serem ze smarkw. Mylisz, e podadz co
takiego?
- Nie, ale moe bdzie suflet ze skrzepw! - odkrzykuje Roger. -1 menstruacyjna
marmolada!
- Mnie si zachciao poywnego masa z mastki! - przyznaje Bodine. - Albo po-
trawki z polipw!
- Chamstwo - mruczy gos, po ktrym trudno rozpozna pe.
- Ja bym lepiej zaplanowa takie przyjcie. - Roger wymachuje menu. - Zaczbym
od zakski z zajadw, a moe krokietw z krostami, adnie przystrojonych zielenin...
albo luzowatego ledzia! Mmm, z majonezem z mazi? Zwieczonych kawaeczkiem
misistej kiebasy z kau...
- A, kapuj - mwi Komandoska Connie - to musi by aliteracja. A moe w takim
razie kluski z kupy?
- Teraz ju jestemy przy zupach, zotko - odpowiada beznamitnie Bodine -wic
pozwl, e zaproponuj ros z ropnia albo bryzol z bony bbenkowej.
- Pomidorowa z posoki - podsuwa Connie.
- Brawo.
- Szczawiowa ze szczyn - kontynuuje Roger - albo urek na ylakach, doprawiony
przypraw z popodu.
Rozbrzmiewa odgos kulturalnego odruchu wymiotnego, regionalny kierownik
sprzeday z ICI popiesznie biegnie do drzwi, zostawiajc za sob dugi szlak grud-
kowatych beowych rzygowin, rozbryzganych na parkiecie. Dokoa stou serwetki
unosz si do ust. Sztuce lduj na blacie, srebro dzwoni na polach bieli, zdezorien-
towanie i brak decyzji, takie same jak w biurze Clive'a Mossmoona...
Kontynuujemy - pasztet z paciorkowca (zgrabnie umiejscowione bbelki gazw
odbytniczych unosz si z wolna w serowej lepkoci, mniammmm), wywar z wosko-
winy, kompot z kiy nabytej, kiszka z kiszki...
Kazoo milknie.
- Wafle wirusowe! - wrzeszczy Gustav.
- Chawa z charkw. Grzybowa z grzybicy. Czekolada z czerniaka - dorzuca Andre
Omnopon, Gustav kontynuuje gr, tymczasem Gosy Zewntrzne cichn, zbite z tropu.
- Pasta z paznokci - mruczy wiolonczelista, ktry nie jest ponad dobr zabaw.
- Hemoroidowy haszysz! - Zachwycona Connie wali yk w talerz. - Flaki z
flakw!
563
Frau Utgarthaloki zrywa si na nogi, przewracajc pmisek z nadziewanymi na-
ciekami nowotworowymi - oj, poprawka, to jaja faszerowane - i wybiega z sali, kajc
rozdzierajco. Jej agodny metalowy m rusza za ni, rzucajc chamom mordercze
spojrzenia, ktre obiecuj pewn mier. Spod zwieszajcego si obrusa unosi si
dyskretna wo wymiocin. Nerwowe miechy ju dawno ustpiy miejsca szeptom
penym potpienia.
- Gatunkowa wdka z wrzodw albo trdowate trufle - Bodine podpiewujc lekko -
tr-do-wa-te [niej] tru-fle - figlarnie wykurzajc ostatnich twardzieli, groc im palcem,
no, otry, rzyga mi tu...
- Flegmowe frykasy! - krzyczy Roger Chuligan.
Jessica pacze na ramieniu Jeremy'ego, swojego dentelmena, ktry eskortuje
j, podtrzymujc sztywn rk, wyprowadzajc bezpowrotnie, krcc gow, znie-
smaczony wygupami Rogera. Czy Roger czuje bl cho przez sekund? No jasne.
Ale czas poda tatar z tasiemca, kleik z karaluchw, przystawk z pryszczy, parujcy
bulion z bobkami, serwowany warzchwi w ukad pokarmowy pokolenia skaml
cych przyszych dyrektorw, krem z krwi, wwoony wzkami na taras poplamiony
niebem holocaustu albo sztywniejcy od jesieni. i
- Pudding spod pachy!
- Z powidami z plwocin!
- Do popicia podpiwek z potu!
Lady Mnemosyne Gloobe ma napad jakiej choroby, tak gwatowny, e pka na-
szyjnik i pery sypi si z grzechotem na jedwabny obrus. Powszechna utrata apetytu, nie
wspominajc o widomych nudnociach. Pomienie pod ronem przygasy. Nie ma dzi
tuszczu, ktrym mogyby si karmi. Przy akompaniamencie spazmatycznego bulgotu
spienionej ci, tryskajcej z nosa, sir Hannibal Grunt-Gobbinette grozi skierowaniem
sprawy do parlamentu.
- Wy dwaj wyldujecie w wizieniu, ebym mia sczezn!
Hm...
Oglna ostrona rejterada do drzwi; Bodine macha im na poegnanie gangsterskim
kapeluszem. Pa-pa, kochani. Jedynym gociem pozostaym przy stole jest Con-stance
Flamp, ktra nadal paple nazwy ewentualnych deserw:
- Krajanka z krocza! Tort z torbieli! Pleniowy placek!
Jutro bdzie miaa za swoje. Kaue tego i owego byszcz na pododze jak wodne
mirae w Szstym Pokoju prowadzcym do Tronu. Gustav i reszta kwartetu daj spokj
Haydnowi i ruszaj do drzwi ladem Rogera i Bodine'a, przygrywajc na kazoo i
pozostaych instrumentach Drastycznemu Duetowi:
Och, zaserwuj nam te cudowne eklery z egzemy,
A nas rozsadzi, tyle tego zjemy,
Koleho, przysigam, na wszelkie frasunki,
Najlepszy jest barszczyk z biegunki!
- Musz wam to powiedzie - Gustav szepcze popiesznie - bo czuj si okropnie z
tego powodu. Moe wcale nie chcecie towarzystwa kogo takiego jak ja. Bo widzicie, ja
byem w oddziaach szturmowych... Dawno temu. Wiecie, jak Horst Wessel.
- No i co z tego? - mieje si Bodine. - A moe ja byem Junior G-Man od Melvi-na
Purvisa.
- Kim?
- Od Post Toasties.
564
- Od kogo? - Niemiec myli, e Post Toasties to nazwiSKO jaKiegua au.
go Fuhrera, wygldajcego jak Tom Mix albo inny kowboj z wsikiem i o kwadratowej
szczce.
Ostatni czarny odwierny otwiera ostatnie drzwi na dwr. Ucieczka. Dzi jeszcze
ucieczka.
- Szarlotka ze szpiku z lukrem z liszaja, panowie - mwi, kiwajc gow. Po dru
giej stronie witu wida umiech.
DDDDDDD
Geli Tripping niesie w torbie kilka cinkw z paznokci Cziczerina, szpakowaty wos,
kawaek przecierada ze ladami jego spermy, wszystko zawizane w bia chustk z
jedwabiu, do tego korze tak zwanego storczyka Adama i Ewy i bochenek chleba z
pszenicy przesianej nago i zmielonej w socu. Porzucia swoje stado ropuch na
wzgrzach czarownic, a bia paeczk przekazaa uczennicy. Wyruszya na
poszukiwania swojego dzielnego Attyli. W Strefie znalazoby si kilkaset modych
kobiet, ktre usychaj z tsknoty za Cziczerinem, wszystkie chytre jak lisice, ale adna
nie wykazuje tyle uporu co Geli - i adna nie jest wiedm.
W poudnie dociera do gospodarstwa rolnego, w kuchni posadzka z biaych i nie-
bieskich kafelkw, eleganckie porcelanowe talerze, porozwieszane na cianach jak
obrazy, i bujak.
- Masz jego zdjcie? - Starucha wrcza jej talerz z resztkami porannego
Bauernfruhstuck. - Mog ci pokaza zaklcie.
- Czasem potrafi wywoa jego twarz w filiance naparu. Ale trzeba starannie
dobra zioa. Nie jestem jeszcze w tym taka dobra.
- Ale jeste zakochana. Technika zastpuje mio dopiero pniej, gdy lat przy-
bywa.
- A nie lepiej ju na zawsze kocha?
Dwie kobiety patrz na siebie z kracw nasonecznionej kuchni. Szafki z szybkami
byszcz ze cian. Za oknami bzycz pszczoy. Geli wychodzi i pompuje wod ze studni,
potem sporzdzaj napar z lici truskawki. Ale twarz Cziczerina si nie ukazuje.
Noc, gdy czarni wyruszyli na swoj wielk wdrwk, Nordhausen sprawiao
wraenia miasta z mitw, zagroonego jak szczegln zagad - pochoniciem przez
krysztaowe jezioro, law z nieba... na jeden wieczr poczucie trwania pryso. Czarni,
podobnie jak rakiety w Mittelwerke, nadaway miasteczku cigo. Teraz odeszli: Geli
wie, e obrali kurs na kolizj z Cziczerinem. Nie chce pojedynkw. Niech si
pojedynkuj chopcy z uniwersytetw. Ona chce swojego szpakowatego stalowego
barbarzycy, chce go mie ywego. Nie potrafi znie myli, ju nigdy go nie dotknie,
nie poczuje pokiereszowanych, historycznych doni.
Z tyu, napierajc na ni, wzbiera senno miasteczka, a noc - w te dziwne ka-
narkowe noce Harcu (kiedy handlarze kanarkw wstrzykuj samiczkom samcze hor-
mony, eby pieway wystarczajco dugo, by mona je byo opchn cudzoziemskim
frajerom, ktrzy okupuj Stref) - przepenion zaklciami, rywalizacj midzy cza-
rownicami, polityk sabatw... Geli zdaje sobie spraw, e magia dotyczy czego innego.
Hexesstadt, z jego witymi zielonymi grami przystrzyonymi przez zby maych
sptanych kz w dese bladych krgw, przeobrazi si w kolejn stolic, gdzie
565
jedyn inicjatyw jest administrowanie - panuje tam atmosfera jak na pitrze sie-
dziby'zwizku zawodowego muzykw - brak muzyki, s tylko cianki dziaowe z luks-
ferw, spluwaczki, roliny domowe - nie zostay adne praktykujce czarownice. Albo
przychodzisz do Brockenu z myl o zrobieniu kariery w biurokracji, albo odchodzisz,
ruszasz w wiat. S dwa wyrane typy wiedm, a Geli naley do tego, ktry wybiera
wiat.
Oto on. Dziewczyna ma na sobie szare mskie spodnie, podwinite nad kolana,
trzepoczce dokoa jej ud, gdy maszeruje miedzy polami yta... idzie ze spuszczon
gow, czsto odgarniajc wosy z oczu. Czasem napatoczy si auto wojskowe, ktre j
podwiezie. Geli sucha nowin z nadziej, e dowie si czego o Cziczerinie albo o
wdrujcym Schwarzkommando. Jeli czuje si bezpiecznie, otwarcie o niego pyta.
Rnorodno pogosek jest zaskakujca. Me tylko ja go kocham... cho ich mio jest
oczywicie przyjazna, pena podziwu, aseksualna. Geli jako jedyna w Strefie kocha go
caociowo. Cziczerin, znany w pewnych krgach jako Czerwony pun", ma pa
ofiar czystki: w tej sprawie przyby tu nikt inny, jak sam zowrogi N. Zdziercw, prawa
rka Berii.
Gwno prawda, on ju nie yje, nie syszae, zaatwili go par miesicy temu...
... znaleli kogo, kto si za niego podaje, pki nie zajm si pozostaymi z jego
otoczenia...
... nie, w zeszym tygodniu przyjecha do Liineburga, kumpel go widzia, nie moe
by mowy o pomyce, to by on...
... schud jak szczapa i wszdzie zabiera ze sob wielkich ochroniarzy. Przynajmniej
dwunastu. W wikszoci to Azjaci...
... skoro dwunastu, to jest i Judasz Iskariota. W to akurat trudno uwierzy. Dwu-
nastu? Gdzie znajdziesz tylu ludzi, ktrym mona zaufa? Zwaszcza gdy jeste w takiej
sytuacji jak on...
Jakiej sytuacji?
Jad rozklekotan ciarwk przez bardzo zielony pofadowany krajobraz... z tyu
dmie niema burza, fioletowa, poykowana na to. Na pace Geli pije wino z gromad
dziadowskich szeregowcw, ekip rozbirkow, ktra przez cay dzie oczyszczaa
kanay. mierdz kreozotem, szlamem z mokrade, amoniakiem od dynamitu.
- Wiesz przecie, czym on si zajmuje.
- Rakietami?
- Nie chciabym by na jego miejscu, ot i tyle.
Na grani wzgrza wojskowa ekipa miernicza odbudowuje zniszczon drog. Jedna
sylwetka nachyla si do teodolitu, druga trzyma obcinik. Nieco dalej stoi inny inynier
z ramionami rozpostartymi na boki, gowa odkrca si ku jednej, a potem drugiej
wycignitej rce, po czym obie zjedaj na spotkanie w grze... jeeli zamkniesz oczy
i nauczysz swoje rce porusza si samodzielnie, najpierw utworz kt prosty wzgldem
ciaa, a potem si zetkn... Geli przyglda si temu skromnemu wystpowi: jest nabony,
peen wdziku, ona wyczuwa niewidoczny krzy, ktry mczyzna zakreli na swoim
wasnym krgu widocznej ziemi... niewiadomie budujc man-dal... to dla niej znak.
Mczyzna wskazuje jej drog. Pniej tego samego wieczoru dziewczyna widzi ora
leccego nad mokradami, w t sam stron. Zapad ciemnozoty zmierzch, prawie noc.
Okolica jest pusta, Pan znajduje si bardzo blisko. Geli bywaa na wystarczajco wielu
sabatach, by sobie z tym poradzi - myli. Ale czym jest malinka wyssana na tyku przez
diaba w porwnaniu z krzykiem wrd rezonu-jcych kamieni, gdzie nie ma dobra ani
za, w wietlistej przestrzeni, do ktrej zawiedzie j Pan? Czy ona gotowa jest na co tak
rzeczywistego? Ksiyc si ukaza. Geli
566
siedzi w miejscu, z ktrego widziaa ora, czekajc, czekajc na co, by przyszo i j
zabrao. Czy ty kiedykolwiek na to czekae? Zastanawiajc si, czy nadejdzie z ze-
wntrz, czy od rodka? Wolny od bezowocnego dociekania, co si moe wydarzy... raz
po raz wymazujc tabliczk mzgu, by by czysty na t wizyt... czy to nie blisko tego
miejsca? Przypomnij sobie, nie wymkne si z obozu, by przey w samotnoci chwil
z Tym, Co Poruszao si po Ziemi byo ekwinokcjum... zielone wiosenne noce...
otwieraj si rozpadliny, na ich dnie paruj fumarole, tropikalne ycie zasnute oparami
jak jarzyny w garnku, bujne, odurzajce wonie, kaptur zapachw... dopiero ma si
narodzi ludzka wiadomo, ten aosny kaleka, ten zdeformowany, skazany na zatrat
niewydarzeniec. To jest wiat przed nastaniem czowieka. Zbyt nieokieznanie ywy i
zmienny, by ludzie mogli go oglda w takim stanie. Wolno im patrze na niego tylko
jako na gnijce zwoki, poukadane w nieruchomych warstwach, ulegajce przemianie w
rop i wgiel. ywy, stanowi zagroenie: by Tytanami, by tak rozdzwonion i
szalecz erupcj ycia - zielonym paszczem na nagiej Ziemi - e trzeba byo
wprowadzi do gry jakiego burzyciela, zanim swoj energi rozerwaby cae dzieo
stworzenia na strzpy. Zatem wysano nas, kalekich strw, ebymy si rozmnaali i
panowali. Boych burzycieli. Nas. Kontrrewolucjonistw. Nasz misj jest lansowanie
mierci. Lansowanie sposobw, w jakie zabijamy, w jakie umieramy, bdc
wyjtkowymi okazami w dziele stworzenia. To byo co, nad czym musielimy
popracowa, i w skali dziejw, i w skali jednostki. Stworzylimy mier, z niczego, do
jej obecnej postaci jako reakcji acuchowej, niemal tak silnej jak ycie, dziki czemu
dawimy zielone powstanie. Ale tylko prawie tak silnej.
Prawie" z powodu wysokiego wskanika odstpstwa. Codziennie co najmniej kilku
zdrajcw przechodzi na stron Tytanw, do ich walczcego podwiata (jak to moliwe,
e ciao tak si miota i zmienia i wcale przez to nie jest brzydsze?), w objcia mierci z
ludowych pieni (puste kamienne pokoje), na wskro, w sie, w d, w d, do zielonych
powstacw.
Hen, w gbi, poruszaj si Tytani przy chrapliwych tonach echa. To s wanie ci,
ktrych nie wolno nam dostrzega - bogowie wiatru, szczytw grskich, bogowie za-
chodzcego soca - od ktrych si odwracamy, by nie ich nie widzie, cho dosta-
tecznie duo z nas widzi, nie sysze ich elektrycznych gosw w zmierzchu na granicy
miasta, ubra si w paszcz naszej nocnej wdrwki, pki nie -
Nagle Pan - skok - jego twarz nieznonie pikna, pikny W, sploty tczowymi
smagniciami na niebie - w twarde gnaty strachu -
Nie wracaj noc do domu przez odludzie. Nie wchod do lasu, gdy jest ciemno, a
nawet pniejszym popoudniem - bo ci dopadnie. Nie siadaj tak pod drzewem, z
policzkiem przytulonym do pnia. W powiacie ksiyca trudno pozna, czy jeste
kobiet, czy mczyzn. Wosy opadaj, srebrnobiae. Twoje ciao pod szarym ubraniem
jest cakowicie bezbronne, jego kolejne rozkady przesdzone. A jeli on si ocknie i
zobaczy, e ciebie nie ma? Teraz jest zawsze taki sam, czy pi, czy czuwa -nie opuci
choby jednego snu, nie ma rnic midzy wiatami: dla niego stay si jednym i tym
samym. By moe Thanatz i Margherita byli ostatnim ogniwem czcym go ze starymi
czasami. By moe dlatego zostali tak dugo, to wynikao z jego desperacji, chcia si
trzyma, potrzebowa ich... ale kiedy teraz na nich patrzy, nie widzi ich ju tak czsto. Z
wolna zatracaj realno, tak jak dawno temu Gottfried zatraci swoj na rzecz Blicero.
Teraz chopak kursuje od wizerunku do wizerunku, od pokoju do pokoju, czasem poza
dziaaniem, czasem bdc jego czci... robi, cokolwiek musi zrobi. Dzie ma swoj
logik, swoje potrzeby, niepodobna go zmieni, machn rk albo y poza jego
obrbem. Jest bezradny, bezpieczny w schronieniu.
567
jeszcze par tygodni i wszystko dobiegnie koca, Niemcy przegraj wojn. Wszystko
toczy si utartym trybem. Chopak nie potrafi sobie wyobrazi niczego po ostatecznej
kapitulacji. Jeli on i Blicero zostan rozdzieleni, co si stanie z przemijajcymi dniami?
Czy Blicero umrze, Boe, nie pozwl mu umrze... (Ale jednak umrze).
- Przeyjesz mnie - szepcze.
Gottfried klka u jego stp, na szyi psia obroa. Obaj maj na sobie mundury. Od
dawna ju aden z nich nie przebiera si za kobiet. Wane jest, by dzi wieczorem obaj
byli mczyznami.
- Ty zadowolony z siebie, may skurwielu...
To jeszcze jedna gra, prawda, jeszcze jeden pretekst, by go wychosta? Chopak
milczy. Gdy Blicero chce usysze odpowied, daje to wyranie do zrozumienia. Naj-
czciej chce sam mwi i czasem trwa to caymi godzinami. Nikt nigdy nie mwi do
Gottfrieda w taki sposb. Ojciec wydawa tylko polecenia, lapidarne oceny, wypowiada
krtkie zdania. Matka bya osob emocjonaln, wielkim rdem mioci, ale nigdy z nim
tak naprawd nie rozmawiaa. To jest bardziej ni rzeczywiste... czuje, e musi zachowa
kade sowo, e niczego nie wolno uroni. Sowa Blicero stay si dla niego bardzo
cenne. Rozumie, e Blicero chce da, nie oczekujc niczego w zamian, to, co kocha.
Rozumie, e on sam istnieje teraz dla Blicero, nawet jeeli wszyscy inni przestali istnie,
e w nowym krlestwie, przez ktre teraz wdruj, jest oprcz niego jedynym yjcym
mieszkacem. Czy do czego takiego chcia by zabrany, w co takiego chcia zabrn?
Nasienie Blicero tryska w zatruty nawz jego kiszek... to marnotrawstwo, owszem...
daremno... ale gdy, zczonymi jako mczyzna i kobieta, targn nimi a po korzenie
zbw wstrzs w chwili podejcia do bram prawdziwego ycia, czy nie poczu si wtedy
uwolniony, witobliwie uwolniony od tych przygotowa do penetracji, od stylu, ubra
zdzieranych bez namitnoci, przejrzystych poczoch, nietrwaych jak skra wa,
tradycyjnych kajdan i acuchw, ktre symbolizoway zniewolenie w gbi jego serca...
to wszystko stao si spektaklem, gdy zbliy si do bram Innego Krlestwa, gdy poczu
gdzie w rodku biae gigantyczne pyski, pozbawione wyrazu bestie, zmartwiae na
biao, odtrcajce go, szmer tajemnicy tak daleko poza zasigiem jego kiepskiego
suchu... oni te musz tam by, kochankowie, ktrych genitalia powicono gwnu,
kocom, desperackim nocom na ulicach, gdy z kadej osobistej wadzy nad drugim
czowiekiem rodzi si wi, rodzi si albo zanika, apel polegych - tylu w akcie mierci,
ilu w akcie ycia - lub wyrok samotnoci w kolejn noc... Czy im si odmwi, czy si ich
pominie, wszystkich?
Zbliajc si, wcigany raz po raz do rodka, Gottfried prbuje tylko trwa w stanie
otwarcia, poluni zwieracze duszy...
- Czasami ni mi si, e odkrywam krace wiata. Przekonuj si, e wiat ma
kraniec. Moja grska gencjana zawsze wiedziaa. Ale mnie kosztowao to tak duo.
- Ameryka bya kracem wiata. Przesaniem dla Europy, przesaniem wielkoci
kontynentu, nieuniknionym. Europa znalaza miejsce dla swojego Krlestwa mierci, tej
szczeglnej mierci, ktr wymyli Zachd. Dzicy mieli wasne ziemie jaowe, pustynie
Kalahari, jeziora tak zamglone, e nie dostrzegano przeciwlegego brzegu. Ale Europa
posza gbiej - w obsesj, w nag, jak najdalej od dzikich niewinnoci. Ameryka bya
darem od niewidzialnych si, drog powrotu. Ale Europa nie chciaa wraca. To nie by
jej Grzech Pierwotny - najnowszym jego mianem jest Wspczesna Analiza - ale czasem
najtrudniej odpokutowa Grzech Pniejszy.
- Europa przybya do Afryki, Azji, Ameryki przedkolumbijskiej, Oceanii i zapro-
wadzia swj porzdek spod znaku Analizy i mierci. Czego nie moga wykorzysta,
568
to umiercaa lub przeobraaa nie do poznania. Z czasem kolonie mierci stay si
dostatecznie silne, by oderwa si od macierzy. Przetrwa jednak ten sam imperialny
pd, misja szerzenia mierci, ta sama struktura. Teraz znalelimy si w ostatniej fazie.
Amerykaska mier przysza okupowa Europ. Nauczya si imperializmu od dawnej
macierzy. Lecz teraz zostaa nam tylko struktura, nie ma ju wielkich tczowych
piropuszy, ozdb ze zota, epickich wdrwek po alkalicznych morzach. Dzicy z
innych kontynentw, wykolejeni wprawdzie, ale wci stawiajcy opr w imi ycia,
trwaj na przekr wszystkiemu... a mier i Europa s tak od siebie oddzielone jak
zawsze, ich mio wci nieskonsumowana. mier tylko tutaj rzdzi. Nigdy nie
zjednoczya si w mioci z...
Czy cykl si dokona i ma zacz si nowy? Czy naszym nowym pograniczem, Kr-
lestwem mierci, bdzie Ksiyc? ni mi si wielka szklana kula, pusta w rodku,
bardzo wielka, daleko std... kolonici nauczyli si obywa bez powietrza, na zewntrz i
w rodku panuj warunki prni... wiadomo, e ludzie ju nigdy nie wrc... s sami
ludzie. Istniej wprawdzie drogi powrotu, ale tak zawie, w takiej mierze zdane na ask
mowy, e powtrna obecno na Ziemi ma zawsze charakter tymczasowy,
nierzeczywisty... szlak najeony niebezpieczestwami, ryzykiem upadku w zimnym
blasku i z wysoka... Wszdzie a do granic szklanej kuli rzdzi Grawitacja, tote czyha
wszechobecna groba upadku. Natomiast w kolonii garstka ludzi wyglda jak szron, s
ledwie trjwymiarowi, ywi nie bardziej ni wspomnienia, nie ma czego dotkn... ich
odlege wizerunki, czarno-biae filmowe obrazki, ziarniste, warzone rok w rok przez
szron na biaych wysokociach, w pustej kolonii, gdzie z rzadka docieraj przybysze,
tacy przypadkowi gocie jak ja...
Chciabym to wszystko odzyska. Pewnego razu ci ludzie przeyli ciki dzie -
wyniesienie, ogie, fiasko, krew. Wydarzenia tego dnia, tak dawno, dawno temu, na'
zawsze skazay ich na wygnanie... nie, tak naprawd to nie byli kosmonauci. Pragnli
nurkowa midzy wiatami, spada, wirowa, buja si na trasach rozpitych ukowato w
blasku, w zimowych nocach przestrzeni midzygwiezdnej - nili o spotkaniach, o
wystpach na kosmicznym trapezie, kontynuowanych w samotnoci, w jaowej chwale,
w niezbitym przekonaniu, e nikt nigdy nie bdzie ich oglda, e bezpowrotnie utracili
najdrosze ich sercu osoby...
Do stycznoci, na ktr mieli nadziej, zawsze brakowao trylionw ciemnych mil,
lat zamarznitej ciszy. Ale chciaem odtworzy ci t histori. Pamitasz, e kiedy
zasypiaem przy twoich opowieciach o nas dwch yjcych na Ksiycu... czy ju z
tego wyrose? Ja si okropnie postarzaem. Czy czujesz w swoim ciele, jak mocno
zaraziem ci moim umieraniem? Musiaem tak zrobi: kiedy nadchodzi odpowiednia
pora, chyba wszyscy musimy. Ojcowie s nosicielami wirusa mierci, a synowie si
zaraaj... eby zaraenie byo nieuchronne, przemylna mier sprawia, e ojciec i syn
wydaj si sobie tak pikni, jak ycie uczynio piknymi kobiet i mczyzn... och,
Gottfried, oczywicie, e jeste dla mnie pikny, tak, tak, ale ja umieram... chc przez to
przej tak uczciwie, jak tylko potrafi, a twoja niemiertelno rozdziera mi serce... Czy
nie widzisz, dlaczego by moe bd chcia zniszczy t, och, t gupi przejrzysto w
twoich oczach... kiedy widz ci na porannej i wieczornej zbirce, tak otwartego,
gotowego wchon w siebie moj chorob, udzieli jej schronienia we wasnej maej
durnej mioci...
Mioci. - Kiwa gow kilkakrotnie. Lecz za sowami czyhaj gronie rozstawione
oczy, oddzielone nieodwracalnie od prawdziwego Gottfrieda, od sabej lotnej woni
prawdziwego oddechu, przez zapory srogie i czyste jak ld, beznadziejne jak jedno-
kierunkowy upyw europejskiego czasu...
569
Chc si wydosta, wyrwa z tego koa zaraania i mierci. Chc by wchonity
przez mio: wchonity tak bardzo, ebymy ty i ja, i mier, i ycie scalili si nie-
rozdzielnie, w promiennoci tego, czym si staniemy...
Gottfried klka, zdrtwiay, czekajc. Blicero patrzy na niego. Przenikliwie: jego
twarz bielsza ni kiedykolwiek. Surowy wiosenny wiatr choszcze brezent namiotu. Tu
przed zachodem soca. Za chwil Blicero wyjdzie odebra wieczorne meldunki. Jego
rka spoczywa tu obok gry niedopakw w popielniczce. Krtkowidzce oczy za
grubymi soczewkami by moe po raz pierwszy patrz wprost w oczy Gottfrieda.
Chopak nie umie odwrci wzroku. Zdaje sobie jakim sposobem spraw, nie do koca,
ale jednak, e musi podj decyzj... e Blicero czego od niego oczekuje... ale przecie
to zawsze on decydowa. Dlaczego nagle prosi?...
Wszystko si teraz way. Utarte szlaki, wci nieodparte, wci nas pdz przez
czas... na zewntrz czekaj elazne rakiety... krzyk rodzcej si wiosny, rozwleczonej po
milach deszczowej Saksonii, pobocza drg zasane ostatnimi kopertami, wyrwanymi
przekadniami, przegniymi skarpetkami i bielizn cuchnc grzybem i botem. Jeeli
jest jeszcze jaka nadzieja dla Gottfrieda w tej chostanej wiatrem chwili, to jest nadzieja
wszdzie. T scen naley odczyta jak kart: co wyniknie? Cokolwiek stao si z
przedstawionymi postaciami (nakrelonymi z grubsza przybrudzon biel i wojskow
szaroci oszczdnie jak rysunek na zburzonym murze), zachowao si, cho bez miana,
i jak Gupiec nie ma te trwaego przypisania w talii.
DDDDDDD
Oto Enzian, rychtujcy po nocy swoj nowiutek rakiet. Kiedy zaczyna pada albo
zalega cika mga, tak szybko, e wartownicy nie zdaj nacign brezentu,
poyskliwa skra rakiety zmienia si na ich oczach w ciemny upek. By moe tu przed
odpaleniem pomaluj j nawet na czarno.
To 00001, druga w serii.
Zza aby woaj ci radzieckie szczekaczki. Noc do ognisk zakradaj si amery-
kaskie plotki, przywoujce, na tle twoich nadziei, te pustynie, Indian, niebieskie
niebo, zielone kaktusy. Jakie uczucia wzbudzaa w tobie stara Rakieta? Nie pytam, co
czujesz teraz, gdy dziki nowej masz co robi, ale co czue wtedy? Czy pamitasz, jak
to byo, gdy wytaczalicie j rankiem si wasnych mini, gwardia honorowa, proste
spotkanie dwunastu cia i jej bezwadu... wszystkie twarze spowija ten sam wyraz
bezinteresownoci - mory osobowoci zacieray si za kadym uderzeniem fali, coraz
bardziej jednolite, a wszystko stao si subtelnie stopniowanymi kbami pary -
wszystko nienawici, mioci, wymazane na ten krtki dystans, przez ktry trzeba j
byo przepchn na drug stron rampy, podstarzali mczyni w paltach trzepoczcych
poniej cholewek, biae bryzgi oddechu, przetaczajce si jak fale za plecami... Dokd
wy wszyscy pjdziecie? Do jakich imperiw, na jakie pustynie? Piecilicie we
dwunastu jej ciao, brutalne i poraajce zimnem wasze donie mimo rkawiczek, bez
wstydu i zahamowa natalicie si w mioci, na batyckim wybrzeu - to nie byo
Peenemiinde, przynajmniej nie oficjalne Peenemiinde... lecz kiedy, przed laty, chopcy
w biaych koszulach, czarnych kamizelkach i czapkach... na jakiej play, w kurorcie
dziecicym, gdy bylimy modsi... na stanowisku prb numer VIII wreszcie to
wspomnienie, ktrego nie moge si wyrzec - wiatr pachnia sol i umieraniem, odgos
zimowych fal, na karku przeczucie
570
deszczu, drgno wrd przystrzyonych wosw z tyu gowy... Na stanowisku numer
VII, w witym miejscu.
Lecz modym mczyznom przybyo lat, i w rozgrywajcej si teraz scenie nie ma
koloru... wypychaj j na soce, mru oczy i szczerz zby w blasku, jasno tu jak na
porannej zmianie u Siemensa, centaury walcz wysoko na cianie, zegar bez cyfr, rowery
skrzypi, kubeki i torby z drugim niadaniem, opuszczone gowy, rzeka potulnie
drepczcych kobiet i mczyzn, wlewajca si do ciemnych czeluci... przypomina to
dagerotyp wczesnego Raketenstadt wykonany w 1856 roku przez zapomnianego
fotografa: to zdjcie go zabio - tydzie pniej zmar na zatrucie rtci, bo naw dycha
si oparw w swoim atelier... hm, nawyk do rtci, ale w skromniejszych dawkach,
uwaa, e dobrze wpywa na gow, i to moe tumaczy widoki takie, jak zdjcie Der
Raketenstadt": ukazuje z wysokoci, ktra w Niemczech jest topograficznym
niepodobiestwem, ceremonialne Miasto, czteroczsciowe, niesamowita precyzja we
wszystkich kreskach i cieniowaniu, w obiektach architektonicznych i ludzkich,
zbudowane w ksztacie mandali jak wioska Hererw, wysoko przewspa-niae niebo,
marmur wrd dziczy biaych bawanw i skrzenia... wydaje si, e w rnych czciach
miasta trwaj budowy - albo rozbirki - bo nic nie pozostaje takie samo, wida
pojedyncze krople potu na ciemnych karkach robotnikw, ktrzy mozol si w
piwnicach mokrych jak mokry pieprz... rozpk si worek cementu, drobinki pyu wisz
w powietrzu... Miasto bdzie si przeobraa bez koca, nowe lady opon w kurzu, w
mieciach nowy celofan po paczce papierosw... konstruktorskie modyfikacje w
Rakiecie wywouj zmiany tras dostaw i warunkw ycia, odzwierciedlane w nasileniu
ruchu koowego, widzianego z tej niebywaej wysokoci - istniej wrcz tablice Funkcji,
ktre pozwalaj przej od zmian w Miecie do modyfikacji w Rakiecie: to waciwie
nic wicej jak rozwinicie technik zastosowanych w 1943 roku przez Constance
Babington-Smith i jej kolegw w siedzibie RAF-u w Medmen-ham, gdy odkryli Rakiet
na fotografii z rozpoznania lotniczego, dokonanego w Peeenemiinde.
Lecz przypomnij sobie, czy j kochae. Jeeli kochae, przypomnij sobie, w jaki
sposb. I jak dalece. Ostatecznie przywyke do pyta o ile", przywyke do pomiarw,
do ich porwnywania, wstawiania do rwna, by dowiedzie si, o ile wicej tego, o ile
wicej tamtego, ile wtedy, ile teraz... tutaj, w tym waszym powszechnym pdzie ku
morzu odczuwaj tyle, ile chcesz tej ciemnej dwutorowej mioci, ktra jest zarazem
wstydem, junakieri, geopolityk konstruktorw - sferami wpyww"
zmodyfikowanymi wzgldem torusa zasigu Rakiety, torusa, ktry w przekroju jest
parabol...
...by moe wbrew naszym wyobraeniom, nieograniczona ani lini Ziemi, z ktrej
wzlatuje", ani lini Ziemi, w ktr uderza", lecz przecie Nigdy Tak Naprawd w Ten
Sposb Nie Mylae Oczywicie e Wszystko Zaczyna si Nieskoczenie Gbiej w
Ziemi i Wraca Nieskoczenie Gboko w Ziemi, nam wolno zobaczy tylko
wierzchoek, faz po przebiciu powierzchni, akt wyrwania si na ten drugi cichy wiat,
gwatownie (odrzutowiec przekraczajcy prdko dwiku, za par lat statek kosmiczny
przekraczajcy prdko wiata). Pamitaj e w Tym Tygodniu Hasem w Strefie Jest
SZYBCIEJ OD WIATA Przypieszajc Wasny Gos do N-tej Potgi - Linearne
Wyjtki Dopuszczalne Tylko w Wypadku Schorze Grnego Ukadu Oddechowego, na
kadym kocu wielkie przekazanie energii: przy wdzieraniu si z dou w wiat
kontrolowane spalanie - przy wtargniciu z gry w d niekontrolowana eksplozja... ten
brak symetrii prowadzi do spekulacji o obecnoci czego podobnego do Eteru, co kry
w czasie, jak Eter kry w przestrzeni. Zaoenie istnienia Pr-
571
ni w czasie rozdzielio nas. Lecz Morze Eterowe, ktre prowadzi do spotkania wiatw,
mogoby przywrci nam cigo, ukaza sympatyczniejszy, mniej wymagajcy
wszechwiat...
Tak, tak, to jest wanie dogmatyka, pastwowa kosmologia Rakiety... Rakieta
wiedzie w t stron - midzy innymi - poza te widoczne wowe sploty, ktre wij si
ponad powierzchni Ziemi w tczowym wietle, w stalowej tyczce... poza te burze,
rzeczy gboko w piersi Ziemi, o ktrych nigdy nam nie mwiono... wiedzie jeszcze
dalej, drog przemocy, do ponumerowanego kosmosu, starowieckiej, wyoonej
brzow boazeri wiktoriaskiej Wojny Mzgw, takiej jak wojna midzy kwater-
nionami a analiz wektorow w latach osiemdziesitych XIX wieku - tsknota za
Eterem, za srebrnymi, wyposaonymi w wahada i mosine gaki, zakotwiczonymi w
kamieniu, elegancko uformowanymi funkcjonalnymi ksztatami z epoki naszych
dziadw. Te odcienie sepii s tutaj, oczywicie. Lecz Rakieta musi by wieloma rze-
czami, musi przybra ile rnych ksztatw ze snw tych, ktrzy jej dotykaj - w wa-
runkach bojowych, w tunelu, na papierze - musi przetrwa herezje lnica i niezde-
prymowana... a heretykw nie zabraknie: gnostycy, ktrych podmuch wiatru i ognia
zagna do komnat Rakiety-tronu... kabalici, ktrzy studiuj Rakiet jako Tor, litera po
literze - nity, panewka, mosina ra, tekst znajduje si w ich rkach, by go
poprzestawiali i zczyli w nowe objawienia, ukazujce si bez koca... manichejczycy,
ktrzy widz dwie Rakiety, dobr i z, gardujcy w witym bawochwalstwie
Pierwotnych Bliniakw (niektrzy twierdz, e ich imiona to Enzian i Bllcero) o dobrej
Rakiecie, ktra zabierze nas do gwiazd, i zej Rakiecie, ktra doprowadzi wiat do
samobjstwa, obie sczepione w odwiecznej walce.
Ale ci heretycy zostan wyapani, wszyscy, a panowanie ciszy bdzie si poszerza,
ilekro kolejny sczenie... Dostan swoje osobiste Rakiety. W samonaprowadza-jcym
si mechanizmie tkwi bdzie elektroencefalogram heretyka, jego kardiogram, obraz w
podczerwieni, a kada Rakieta bdzie znaa swojego oblubieca i polowaa na niego,
sza jego tropem - uzaleniony od zieleni, cichy brytan - przez cay nasz wiat,
poyskliwa i spiczasta na niebie, za jego plecami, nadlatujcy kat, nadlatujcy coraz
bliej...
Oto s cele. Przemieszcza si po torach, ktre mog si urwa raptem na brzegu
rzeki albo na zwglonej stacji rozrzdowej, szosami, ktrych nawet nieubite odnogi
patrolowane s przez radzieckie, brytyjskie i amerykaskie oddziay, nasilajce oku-
pacj, z lku przed zim mczyni staj si wikszymi subistami, zmuszaj si do
czujnoci, zapomnianej latem, cilej wypeniaj rozkazy, bo zaczynaj si zmienia
barwy drzew i zaroli, fiolet wycieka z mil wrzosowisk, a noc nadchodzi rychlej. Trwa
w deszczach wczesnej Panny: dzieci, ktre wbrew zakazom podroway na gap, zmg
teraz kaszel i gorczka, smarkaj nocami, chrapliwe gosiki, wydobywajce si z duych
mundurw. Robi im napar z kopru, bukwicy, buldeneu, sonecznikw, lici malwy -
kra sulfonamidy i penicylin. Unika wzbijania kurzu na drodze, kiedy soce
wysuszyo koleiny i krluje znowu okoo poudnia. Spa na polach. Ukrywa fragmenty
Rakiety w stogach siana, za ostatni cian wypalonej parowozowni, pord
deszczowych wierzb nad korytami rzek. Pierzcha na byle alarm, czsto bez powodu, ot,
eby nie wyj z wprawy - pyn jak sie poza granice Harcu, w wwozy, sypiajc w
suchych oszklonych pomieszczeniach opuszczonych kurortw (urzdowy bl, urzdowa
mier, wyzierajca przez ca noc z porcelanowych oczu posgw), okopujc si po
obwodzie nocy, czujc zapach igliwia zmiadonego przez buty i saperki... zachowa
wiar, e tym razem to nie jest wdrwka, nie walka, lecz prawdziwe Przeznaczenie,
00001 wlizguje si jak naoliwiony rygiel w ramiona kolei przygo-
572
towanej ma nie] wiosna,
ne przez Wojn, przez specjalne techniki bombardowania, aDy zama-^
zmechanizowan technik - Rakiet - najstraszniejsz moc bombardujc...
00001 zostaje rozmontowana na segmenty - gowica, system naprowadzania,
zbiorniki paliwa i utleniacza, ogon. Trzeba j bdzie zoy z powrotem na miejscu
odpalenia, jeli uda im si tam dotrze...
- Poka mi spoeczestwo, ktre by nie mwio: Stworzono mnie dla ludzi -
Christian spaceruje z Enzianem polami nad obozowiskiem - by kadego z nich chro
ni od przemocy, nie pomoc w czasie katastrofy", ale, Enzianie, gdzie jest jakakol
wiek ochrona? Co nas obroni przed tym? - Ruch rki w kierunku doliny, ku tosza-
rej siatce maskujcej, ktr - obdarzeni w tej podry rentgenowskim wzrokiem -
potrafi przejrze na wskro...
Enzian i jego modszy kolega nabrali nawyku odbywania dugich spacerw. Nie-
umylnie. Czy tak wanie dochodzi do sukcesji? Obaj s podejrzliwi. Ale nie ma ju
tych dawnych napitych chwil milczenia. Nie ma wspzawodnictwa.
- Przychodzi jako Objawicielka. Pokazuje, e adne spoeczestwo nie potrafi
chroni, nigdy nie potrafio... s gupi jak tarcze z papieru... - Enzian musi powiedzie
Christianowi wszystko, co wie, wszystko, co podejrzewa i o czym ni. Nie nazywajc
niczego prawd. Niczego nie moe zachowa dla siebie. - Kamali. Nie mog uchroni
nas od mierci, tote kami nam o niej. Zespoowa struktura kamstw. Co dali nam w
zamian za nasze zaufanie, mio - faktycznie pada to sowo - ktrymi podobno jestemy
zobowizani ich obdarza? Czy potrafi nas chocia uchroni od przezibienia? Od
wszy, od samotnoci? Od czegokolwiek? Przed nastaniem Rakiety trwalimy w wierze,
bo tego chcielimy. Lecz Rakieta potrafi spenetrowa z nieba kady wybrany punkt.
Nigdzie nie bywa bezpiecznie. Nie moemy im ju wierzy. Nie, jeeli nadal jestemy
przy zdrowych zmysach i kochamy prawd.
- Jestemy - kiwa gow Christian. - Kochamy. - Nie patrzy na Enziana, by po-'
twierdzi wzrokiem swoje sowa.
-Tak.
- A wic... z braku wiary...
Pewnego razu, w deszczu, tabor zatrzymuje si na noc w opuszczonej stacji ba-
dawczej, gdzie tu przed kocem Wojny Niemcy opracowywali zwierciado mierci. Na
tle rwniny pitrz si betonowe paraboloidy, biae i monolityczne. Idea polegaa na
wywoaniu eksplozji przed tak paraboloid, dokadnie w punkcie skupienia.
Zwierciado z betonu idealnie odbijao fal uderzeniow i niszczyo wszystko w linii
prostej. Powicono tysice winek morskich, psw i krw - gromadzono stosy doku-
mentw z danymi na temat krzywej mierci. Ale przedsiwzicie skoczyo si fiaskiem.
Metoda skutkowaa tylko na krtk odlego, potem nastpowaa utrata energii, tote o
wiele lepsze rezultaty uzyskiwano, uywajc materiaw wybuchowych w
konwencjonalny sposb. Ponadto mga, wiatr, nawet ledwo widoczne pofadowanie
terenu albo pniak drzewa, najmniejsze odstpstwo od idealnych warunkw gwatownie
zmieniay miercionony ksztat fali. Mimo to Enzian potrafi sobie wyobrazi wojn czy
raczej miejsce dla takiej broni: pustyni. Zwab wroga na pustyni. Na Kalahari.
Zaczekaj, a wiatr ucichnie.
- Kto by walczy o pustyni? - pyta Katje. Ma na sobie zielony paszcz przeciw-
deszczowy z kapturem, za duy nawet na Enziana.
- Na", nie o". - Christian kuca, podnoszc wzrok na blad krzyw odbynika, u
ktrego podstawy schronili si przed deszczem, dzielc papierosem, napawajc chwil
wytchnienia od pozostaych wdrowcw. - Na pustyni.
573
Pniej bdzie mniej pracy, jeeli na bieco poprawia si wypowiadane sowa
Tekstu. .
- Dzikuj - mwi Oberst Enzian.
Z odlegoci stu metrw, skulony pod inn paraboloid, przyglda si im gruby
dzieciak w szarej kurtce czogisty. Z jego kieszonki wyzieraj dwa mae lepka. To
grubas Ludwig i jego zaginiony leming, Urszula - odnalaz j wreszcie i na,przekr
wszystkiemu. Przez tydzie podali za taborem, tu poza zasigiem wzroku, idc
ladem Afrykanw dzie w dzie... wrd drzew na szczycie skarp, noc, na granicy
powiaty z ogniska, Ludwig jest wszdzie i patrzy... zbierajc dane albo czony rw-
nania... chopiec i leming, zwiedzajcy Stref. Najczciej widzi tylko duo gumy do
ucia i duo cudzoziemskich fiutw. Jak inaczej mgby si przemieszcza po Strefie
samotny dzieciak? Urszula si uratowaa. Ludwig pad ofiar losu gorszego od mierci i
przekona si, e los ten ma warto rynkow. Zatem nie wszystkie lemingi skacz z
urwiska do morza i nie wszystkie dzieci uchroni si od popadnicia w grzech zysku.
Oczekiwa od Strefy czego wicej lub mniej oznaczaoby nie godzi si na warunki
Stworzenia.
Gdy Enzian jedzie w szpicy, pogra si w zadumie, niewane, czy kierowca gada,
czy nie. Noc, gdy podruj ze zgaszonymi reflektorami, mga tak gsta, e mogaby
zwali si na ziemi, albo nawiewana w twarz przez wiatr jak mokry jedwabny szalik, na
zewntrz i w kabinie taka sama temperatura i mrok, wanie taka rwnowaga wprowadza
go w sny na jawie, nogi i rce skierowane ku grze, napierajce na gumowat lepk
szyb midzy dwoma poziomami, pieszczoty sennoci w nadwraliwych doniach i
stopach, dobra drzemka jak na ku w domu. Warkot silnika skradzionego samochodu
tumi stare materace, ktrymi oboono mask. Henryk Zajc, za kierownic, ypie na
wskanik temperatury. Nazywaj go Zajc, bo nigdy nie rozumie, co si do niego mwi,
jak w tej starej legendzie Hererw. Szacunek przemija.
Na drog wlizguje si jaka sylwetka, latarka z wolna zatacza krg. Enzian otwiera
okno z karuku, wychyla si w gst mg i woa:
- Szybciej od wiata!
Posta daje znak rk, by jechali dalej. Ktem oka, w ostatnim spojrzeniu rzuconym
do tyu, Enzian widzi w wietle latarki, e krople deszczu na czarnym obliczu maj
form wielkich kul i trzymaj si, jak woda trzyma si czarnej tustej farby, a nie skry
Herero -
- Moesz raptownie zawrci? - Pobocza s zdradzieckie, obaj to wiedz. Za ple-
cami, od strony opuszczonego obozu, lini lekko pofadowanych nizin owietla nagle
rozprysk morelowego wiata.
- Cholera. - Zajc wrzuca wsteczny, czekajc na rozkazy Enziana. Jad z chrzstem
do tyu. Moe ten z latark sta tylko na czatach, moe w promieniu paru mil nie ma
wicej wojska. Ale -
- Tam. - Obok drogi, skulone ciao. To Mieczysaw Omuzire, z okropn ran gowy.
- Dawaj, do rodka z nim.
Wcigaj go na ty czekajcej ciarwki i okrywaj brezentem namiotu. Nie ma
izasu na opatrunek. Wartownik o czarnej twarzy znikn bez ladu. Z kierunku, w
ktrym jad, dobiega rachityczny grzechot broni automatycznej.
- Wracamy?
- Syszae jakie modzierze?
- Od czasu tego jednego? Nie.
- Im nic nie bdzie, Nguarorerue, martwmy si lepiej o siebie.
574
Orutyene nie yje. Okandio, Ekori i Omuzire ranni, Ekori w stanie krytycznym.
Wrg mia bia skr.
- Ilu?
- Moe z dwunastu.
- Nie ma co liczy, e teren jest bezpieczny - po drgajcej mapie skacze niebie-
skobiae wiato latarki, elipsa, potem parabola - przynajmniej do Brunszwiku. Jeli to
miejsce jeszcze w ogle tam jest. - Na mapie rozbryzguj si gono krople deszczu.
- Gdzie s tory? - pyta Christian.
Andreas obrzuca go zaciekawionym spojrzeniem. To obustronne. I czste ostatnio.
Linia kolejowa znajduje si w odlegoci szeciu, siedmiu mil na pnocny zachd.
Ludzie rzucaj swoje rzeczy obok osprztu przyczepy, na ktrej wieziona jest Ra-
kieta. cinaj mode drzewka, gone uderzenia nios si w dal... buduj ram, toboki
ubra, garnki i patelnie upychane tu i wdzie pod dugim brezentem, rozpitym midzy
piercieniami z wygitych drzewek, eby udawa fragmenty rakiety.
- Ci, ktrzy id na wabia, zamelduj si przy wozie kucharza! - krzyczy Andreas,
szukajc listy po kieszeniach.
Oddzia majcy cign na siebie uwag wroga ruszy na pnoc, bez gwatownej
zmiany dotychczasowej trasy, tymczasem reszta dobije na wschd, z powrotem w stron
Armii Czerwonej. Jeli podejd do blisko Rosjan, Brytyjczycy i Amerykanie moe
odpuszcz. By moe uda si przemieci po styku, jakby szybowali na skraju burzy...
przez ca drog a do koca midzy armiami Wschodu i Zachodu.
Andreas siedzi na pace i majtajc nogami, kopie w klap ciarwki, bang... bang...
dzwonic na odjazd. Enzian podnosi oczy, zaintrygowany. Andreas wyranie chce co
powiedzie.
- Christian jedzie z tob? - pyta wreszcie.
- Tak, a co? - mrugajc oczyma pod zroszonymi deszczem brwiami. - Andreas, na
mio bosk.
- No co? Ci wyznaczeni na wabia te maj si przedrze, tak?
- Wiesz co, we go ze sob, jeeli chcesz.
- Chciaem si tylko dowiedzie, co ustalono. - Andreas wzrusza ramionami.
- Moge spyta otwarcie. Niczego nie ustalilimy.
- Ty moe nie. To wanie twoja metoda. Mylisz, e w ten sposb si uchowasz.
Ale w naszym wypadku to nie skutkuje. Musimy wiedzie, co naprawd si wydarzy.
Enzian klka i zaczyna podnosi cik elazn klap. Zdaje sobie spraw, jak
teatralnie to wyglda. Kto by uwierzy, e w gbi serca pragnie by tam z nimi, z
bezlikiem Pokornych, bezsennych, konajcych w blu po caej Strefie? Z pominitymi,
ktrych kocha, wiedzc, e skazany jest na bycie obcym... Nad nim grzecho-cz
acuchy. Gdy brzeg klapy osiga poziom podbrdka, Enzian podnosi wzrok i patrzy
Andreasowi w oczy. Rce napite. okcie bol. To zoenie siebie w ofierze. Chce
zapyta. Ilu innych spisao mnie na straty? Czy czeka nas los, na ktry tylko ja
pozostawaem lepy? Lecz nawyki nie ustpuj, maj wasne ycie. Wstaje z trudem na
nogi, milczc, dwigajc bezwadny ciar, trzask. Obaj wsuwaj bolce z dwch stron.
- Do zobaczenia. - Enzian macha rk i odwraca si. Poyka tabletk niemieckiej
dezoksyefedryny, a potem wrzuca do ust listek gumy do ucia. Prdko sprawia, e
zby zgrzytaj, uj gum zgrzytajce zby, a ucie gumy jest technik wymylon
pod koniec Wojny przez kobiety, by powstrzyma si od paczu. Nie znaczy to, e pa
kaby z powodu rozstania. Pakaby nad sob: nad tym, co w ich powszechnym prze-
575
konaniu go spotka. Im bardziej wierz, tym wiksze prawdopodobiestwo, e tak si
stanie. Jego wani ludzie go obal, jeeli tylko bd mogli...
Ciam, ciam, mmm, dzie dobry paniom, adna robota z tymi wizami, Ljubica, ciam,
jak tam gowa, Mieczysawie, zao si, e mieli gupie miny, kiedy kule si odbiy! He,
he, ciam, dobry wieczr, Iskra" (Ozohande), przyszo co z Hamburga w sprawie
ciekego tlenu, niech si lepiej popieszy ten cholerny Oururu, bo bdzie wielkie sru-ru,
zanim si zdecydu-ru, o cholera, a co to -
Josef Ombindi, przywdca Pustych. Ale gdy przesta si umiecha na kilka sekund,
Enzian myla, e to duch Orutyenego.
- Podobno dziecko Okandiego te zgino.
- Nieprawda. - Ciam, ciam.
- Ta dziewczynka bya moj pierwsz prb niedopuszczenia do narodzin.
- Zatem nadal si ni interesujesz. miertelnie powanie. - Ciam, ciam. Wie, e
chodzi o co innego, ale ten facet dziaa mu na nerwy.
- Samobjstwo to wolno, ktr maj nawet najniej stojcy. A ty chcesz odmwi
tej wolnoci caemu narodowi.
- Bez ideologii mi tu. Powiedz lepiej, czy twj przyjaciel Oururu bdzie mia gotowy
ten generator ciekego tlenu. Czy te moe w Hamburgu czeka mnie niemia
niespodzianka?
- Dobrze, bez ideologii. Ty chcesz odmwi swojemu ludowi nawet tej wolnoci, z
ktrej sam korzystasz, Oberst Nguarorerue. - Znw umiechajc si jak duch mczyzny,
ktry dzisiaj poleg. Szukajc czuego miejsca, dgajc, co, co, chcesz co powiedzie,
Oberst? wreszcie dostrzega zmczenie na twarzy Enziana i pojmuje, e on nie udaje. -
Wolnoci - szepczc, umiechajc si, pie miosna pod czarnym niebem obrbionym
kwanym oranem, reklama pena przeraenia, jakie odczuwali katarzy na myl o
wizieniu dusz w ciaach nowo narodzonych - wolnoci, z ktrej wkrtce moe
skorzystasz. Sysz, jak twoja dusza mwi we nie. Znam ci lepiej ni ktokolwiek inny.
Ciam, ciam, och, daem mu przecie list wartownikw. Rany, ale ze mnie gupiec.
On teraz moe wybra dowoln noc.
- Ombindi, ty jeste przywidzeniem - gosem spanikowanym na tyle, e nawet je
eli to nie poskutkuje, i tak bdzie niez obraz. - Ja wywouj wasne pragnienie
mierci, a ono przybiera twoj posta. Szpetniejsze, ni kiedykolwiek marzyem. -
Obdarzajc go Umiechem Kosmonauty przez pene trzydzieci sekund, jednak ju
po dziesiciu Ombindi ucieka oczyma, zaczyna si poci, zaciska usta, spoglda na
ziemi, w bok, z powrotem, ale Enzian nadal si szczerzy, dzi nie ma zmiowania,
mj ludu, Umiech Kosmonauty przeobraa wszystko w promieniu mili w barwy
zmarznitych lodw, TERAZ, gdy jestemy w odpowiednim nastroju, to moe jednak
zaoymy pokrywy, co, Djuro? Owszem, mam wzrok jak promienie rentgenowskie,
widziaem przez brezent, e ich nie ma, zapisz to jako jeszcze jeden cud...Vlasta, bie
rzesz nastpny dyur przy radiostacji, zapomnij o wykazie, z Hamburga przychodz
tylko rutynowe sygnay, chc wiedzie dlaczego, chc wiedzie, co przyjdzie, gdy dy
uruj ludzie Ombindiego... - czno na czstotliwoci dowdztwa odbywa si za
pomoc kresek i kropek - gosy mogyby si zdradzi. Ale radiotelegrafici zaklina
j si, e potrafi rozpozna, czyje donie wysyaj meldunek. Vlasta jest jednym
z najlepszych radiotelegrafistw, potrafi naladowa rce wikszoci ludzi Ombid-
niego. wiczya, tak na wszelki wypadek.
Inni, ktrzy od dawna zastanawiali si, czy Enzian kiedykolwiek stanie przeciwko
Ombindiemu, orientuj si teraz po jego minie i chodzie, co si dzieje - wystar-
576
czy dotknicie furaerki palcami, to sygna, realizujemy plan taki-i-taki, ludzie
Ombindiego zostaj spokojnie, bez przemocy, zluzowani ze wszystkich wart i dyurw,
cho zachowuj bro i amunicj. Nikt im ich nie odebra. Nie ma ku temu powodu.
Enzianowi nie grozi nic wicej ni dotd, a to bardzo duo.
Gruby Ludwig jest robaczkiem witojaskim we mgle. Bawi si w zwiadowc
wielkiej armii biaych, podajcej za nim, gotowej spa ze wzniesie na jego znak i
wetrze czarnych w ziemi. Ale nigdy jej nie sprowadzi. Woli raczej cign za ta-
borem, niewidzialny. Tutaj nikt si nad nim nie pastwi. Ta wdrwka jego nie obejmuje.
Id dokd. Czuje, e musi za nimi poda, oddzielnie, cho tak samo na asce Strefy...
DDDDDDD
To mostek nad potokiem. Samoloty przelatuj z rzadka. Gdy podniesiesz gow,
zobaczysz zbocze porose iglastymi drzewami, ktre cign si po jednej stronie drogi.
Pnie skrzypi aobnie z powodu rany zadanej ich krainie, ich ziemi, przez inynierw.
W wodzie migaj brzowe pstrgi. Mokre ciany sklepionego kanau odpustowego
zabazgrali ludzie, ktrzy chronili si tu wczeniej: We mnie, Streckefuss, co ci
wstrzymuje? Nie ma nic gorszego od tych dni. Przypominasz spokojny sen. Przecie
jeste tylko snem, prawda? Prosz. Przybd jak najszybciej. Szeregowy Rudolf Effig,
12 kwietnia '45". Rysunek, wykonany wojskow farb maskujc, przedstawia
mczyzn wpatrujcego si w kwiatek. W oddaleniu, bo w mniejszej skali, znajduje si
kobieta idca ku niemu. Albo to elf czy co. Mczyzna na ni (na to) nie patrzy. Na
rodkowym planie widniej stogi siana. Kwiatek ma ksztat cipy modej dziewczyny. Z
nieba spoglda ciao wietlne, narysowana na nim twarz spowita niezmconym
spokojem, jak oblicze Buddy. Pod spodem kto machn po angielsku: Dobry rysunek!
Dokocz go!". Jeszcze niej inna rka dopisaa: On jest skoczony, ty kretynie. I ty
te". Tu obok, po niemiecku: Lisele, kochaem ci caym sercem", brak nazwiska,
rangi, oznaczenia jednostki i seryjnego numeru. Inicjay, partyjki w kko i krzyyk,
ewidentnie rozgrywane w pojedynk, gra w szubienic, sowa-zagadki nie dokoczono:
GE_ _ RAT_ _, a wisielca narysowano prawie na drugim kocu kanau, wida go
wyranie nawet o tak wczesnej porze, bo droga jest wska i cie tu nie zalega. Spord
krzakw na poboczu wystaje rower, ktry kto chcia ukry. Nad wieym sianem fruwa
bez celu pny motyl, blady jak powieka. Wyej na stoku kto wbija siekier w pie
ywego drzewa... wanie tutaj i teraz moda czarownica wreszcie odnajduje Wacawa
Cziczerina.
Siedzi nad wod, ani przygnbiony, ani uspokojony, ot, po prostu siedzi i czeka.
Bierny solenoid, czekajcy na prd. Podnosi gow na odgos jej krokw. Ona jest
pierwsz osob, ktr widzi tego dnia. To jej sprawka. Zaklcie, ktre wypowiedziaa,
gdy oczy lalki, jego oczy, wschodnie i przejrzyste, waciwie tylko odcinite w glinie
dugimi paznokciami, zawizaa paskiem wycitym z kroku swoich jedwabnych majtek,
brzmiao nastpujco:
Niech bdzie teraz lepy na wszystkich prcz mnie. Niech ponce soce mioci
roziskrzy si na zawsze w jego oczach. Niech mj wasny mrok bdzie dla niego
schronieniem. Na Boga pod wszystkimi witymi imionami, na Anioa Melchidaela,
Jahoela, Anafiela i wielkiego Metatrona zaklinam ciebie i wszystkich, ktrzy z tob s,
by by posuszny mojej woli.
37. Tcza Grawitacji
577
Tajemnica ley w skupieniu. Geli pohamowuje wszystko inne: ksiyc, wiatr w
jaowcach, dzikie psy, biegajce po nocy. Koncentruje myli na Cziczerinie i jego
krnbrnych oczach, pozwalajc, by wezbra w niej orgazm, przebiegajcy w rytmie
wypowiadanego zaklcia, tote pod koniec, gdy ju wszystkie Miana Mocy zostay
wyliczone, krzyczy, szczytuje bez pomocy doni, wzniesionych ku niebu.
Potem amie skibk czarodziejskiego bochenka na p i zjada jeden kawaek. Drugi
jest dla Cziczerina.
Teraz on si czstuje. Potok si przetacza. piewa ptaszek.
Pod wieczr, gdy kochankowie le nadzy na zimnym trawiastym stoku, z wskiej
drogi dobiega warkot konwoju. Cziczerin wciga spodnie i wchodzi wyej, by wyebra
troch jedzenia, a moe papierosy. Przepywaj czarne twarze, mba-kajere, niektre
zerkaj na niego z zaciekawieniem, inne s zbyt skoncentrowane na wasnym zmczeniu
albo pilnowaniu zakrytej platformy, wiozcej gowic 00001. Jadcy na motocyklu
Enzian przystaje na moment, mba-kajere, eby zamieni sowo z pokrytym bliznami,
zaronitym biaym mczyzn. Stoj na rodku mostu. Rozmawiaj aman
niemczyzn. Cziczerin wycygania p paczki amerykaskich papierosw i trzy surowe
ziemniaki. Mczyni kiwaj gowami na poegnanie, zdawkowo, bez umiechw.
Enzian wrzuca bieg i rusza dalej. Cziczerin zapala papierosa, patrzc za konwojem,
dygoczc. Potem wraca do swojej dziewczyny, czekajcej nad potokiem. Musz zebra
troch chrustu, nim zapadnie zmrok.
To jest magia. Fakt, ale magia niekoniecznie oznacza zmylenie. Przecie nie
pierwszy raz bracia rozminli si bezpowrotnie o zmierzchu, nie zdajc sobie z tego
sprawy.
DDDDDDD
Miasto tak bardzo rozroso si w gr, e jazda windami trwa do dugo, tote
wybudowano w nich sale klubowe: s wymoszczone siedzenia i awki, bary przeks-
kowe, stojaki z pras, przy ktrych moesz przejrze numer Life'u" midzy kolejnymi
pitrami. Na zajcze serca, ktre po przekroczeniu progu natychmiast rozgldaj si w
poszukiwaniu Certyfikatu sprawnoci", czekaj mode kobiety w zielonych
egzotycznych czapeczkach, zielonych stanikach z aksamitu i zwajcych si u dou
spodniach w te prki - kobiecy efekt zoot-suit - obeznane ze wszystkimi przejawami
windowego ycia, obarczone zadaniem rozadowywania napicia u podrnych.
- W dawnych czasach - wiergocze Mindy Bloth z Carbon City w stanie Illinois,
umiechnity profil, obok ktrego przepywa mosina mora rozmazanych rombw,
wdrujcych pionowo tysicami, dorolejca twarz rozmarzona i zarazem przytomna,
jak oblicze Krlowej Kielichw, dziewczyna waciwie nie patrzy bezporednio na
ciebie, jej spojrzenie zawsze zaamuje si pod staym ktem w zotobrzowym orodku
midzy wami... jest ranek i kwiaciarz na tyach windy, schodek, dwa niej, za fontann,
oferuje wiee bzy i irysy - w czasach sprzed Wertykalnego Rozwizania cay transport
by w efekcie dwuwymiarowy, aha, domylam si, o co chcesz spyta - umiech, dla
staego podrnego znajomy i niezaamany, od dziewczyny do zwiedzajcego - A co z
samolotami, h?", o to chciae zapyta, prawda? - w rzeczywistoci chcia zapyta o
Rakiet i wszyscy to wiedz, lecz ten temat jest osobliwym tabu, a Mindy wanie
stworzya okazj do uycia przemocy, stumienia - wybielone
578
barwy wrzeniowego porannego nieba naprzeciw wschodzcego sionca, puujca MO-
wd wiatru - w tym intymnym szeciennym rodowisku, poruszajcym si tak pynnie
w przestrzeni (bbelek suncy do gry w kostce kastylijskiego myda, wok ktrej
rozpala si zielony blask leniwej byskawicy), mijajc pitra, gdzie roi si od gw
janiejszych ni sperma i jaja w morzu, pitra zaciemnione i nieogrzewane, zakazane nie
wiedzie czemu, o dziwnym wygldzie pustkowia, pitra, na ktrych nie byo nikogo od
Wojny aaa-aaachchchch! przetacza si wycie - To powszechny efekt aerodynamiczny -
wyjania cierpliwie Mindy - w gr wchodzi twoja warstwa graniczna i ksztat otworu,
ktry mijamy.
- Aha, chodzi pani o to, e gdy tam dotrzemy, to ju ma inny ksztat?! - woa inny
zwiedzajcy.
- Owszem, i gdy ju go miniemy, te ma inny. - Mindy zbywa go, robic miny, usta
zasznurowane, odprone, umiechnite.
Wielkie nieregularne otwory wyj, cignc si zapomniane w d, ju historie
znikajce pod twoimi butami, wycie przedte jak nuta na organkach - ale dlaczego
zatoczone pitra nie wydaj adnego dwiku, gdy mija je winda? Pitra, na ktrych
pal si wiata ciepe jak w Boe Narodzenie, wabi ci w natok szklanych faset i
cianek dziaowych, maszyna do kawy perkocze dobrodusznie, ojej, oto kolejny dzie,
jak si masz, Marie, gdzie wy, panie, chowacie rysunki SG-1... jak to Suba Polowa je
trzyma... znowu? Przecie to w gestii Pracowni Projektowej, kiedy wysyaj sprzt w
Pole (Der Veld), to jakby twoje wasne dziecko ucieko z domu. Tak jest. Zamane serce,
matczyna modlitwa... Gosy czonkw Radosnego Klubu Hitlerjugend z Lubeki cichn z
wolna (obecnie chopcy wystpuj jako Lederhoseners" w kasynach oficerskich,
rozsianych po caej Strefie. S odpowiednio ubrani i piewaj odwrceni plecami do
publicznoci - pod warunkiem, e miejsce jest odpowiednie - szelmowskie buzie zerkaj
przez rami, mrugaj zalotnie do onierzy:
Bardziej szczypice ni zy Mutti
Byo lanie, ktre mi daa...
przepiknie skoordynowany taniec rzdu pupek, wyzierajcych spod skrzanych spodni,
tak obcisych, e wyranie wida napinanie si poladkw, i moesz by pewien, e na
sali nie ma ani jednego fiuta, ktry nie zbudziby si do ycia na taki widok, i chyba ani
jednego oka, ktre nie wyobraaoby sobie matczynej witki, smagajcej nagie dupki,
ach, te przecudowne czerwone prgi, sroga pikna kobieca twarz, umiech, tylko krtkie
byski oczu spod opuszczonych powiek - gdy uczye si raczkowa, najczciej
widziae jej stopy i golenie - to one zastpiy piersi jako rdo siy, gdy poznawae
zapach jej skrzanych butw, a ta wadcza wo rozprzestrzeniaa si poza zasig
twojego wzroku - a do kolan, by moe - zalenie od mody tamtego roku - do ud. Bye
dzieckiem w obecnoci skrzanych ng, skrzanych stp...).
- A moe - szepcze Thanatz - wszyscy nauczylimy si tej klasycznej fantazji
u matczynych kolan? Moe gdzie w pluszowym albumie mzgu tkwi zdjcie dziec
ka w ubranku lorda Fauntleroya, zdjcie licznej francuskiej pokojwki, bagajcej
o chost?
Ludwig przesuwa grub dup pod doni Thanatza. Obu ograniczaj obwody, kt-
rych nie wolno przekroczy. Ale i tak odpeli na kawaek styku, do zimnych zaroli,
ktre ugnietli i na ktrych teraz si kad.
- Ludwigu, odrobina sadomasochizmu nikomu jeszcze nie zaszkodzia.
- Kto tak twierdzi?
579
- Zygmunt Freud. Skd mam wiedzie? Dlaczego jednak nauczono nas odczuwa
odruchowy wstyd, ilekro ten temat si pojawia? Dlaczego Struktura pozwala na
wszelkie inne zachowania seksualne oprcz tego? Dlatego, e ulego i dominacja
to rodki, ktrych ona sama potrzebuje, by przetrwa. Nie wolno ich trwoni w pry
watnym seksie. W adnym seksie. Naszej ulegoci potrzebuje po to, by zachowa
wadz. Naszego pragnienia dominacji za po to, eby wczy nas do rozgrywek wa
dzy. Nie ma w tym adnej radoci, tylko wadza. Mwi, ci, jeeli sadomasochizm
upowszechniono by na poziomie rodziny, Pastwo by sczezo.
To sadoanarchizm, ktrego czoowym teoretykiem w Strefie jest obecnie wanie
Thanatz.
Wreszcie jest Pusta Liineburska. Zeszej nocy doszo do spotkania z oddziaem
wiozcym zbiorniki z paliwem i utleniaczem. Przez cay ranek przez radio nadawaa
grupa od ogona, usiujc ustali pozycj, gdy tylko niebo si przejani. Monta 00001
toczy si rwnie w sposb geograficzny, dzieje diaspory cign si wstecz, nasiona
wygnania frun ku pojedynczemu punktowi, w skromnym przedpremierowym pokazie
grawitacyjnego upadku Mesjasza zbierajcego si w spadych iskrach... Pamitasz
histori o dzieciaku, ktry nie znosi kreplach? Nie znosi i boi si, w obecnoci tej
potrawy na caym jego ciele pojawiaj si okropne zielone wykwity, podobne do
wypukych map. Matka prowadzi go do psychiatry.
- To lk przed nieznanym - stawia diagnoz szara eminencja. - Niech popatrzy,
jak pani robi kreplach, to go uspokoi.
W te pdy do matczynej kuchni.
- A teraz - mwi mama - przygotuj nam smaczn kolacj.
- Rany, to fajnie! - woa dzieciak.
- No wanie, widzisz, przesiewam mk i sl na kupk.
- A co to bdzie, mamo, hamburgery? Hura!
- Hamburgery z cebulk. Widzisz, sma j na patelni.
- J
e
Ju> J
a
ju nie mog si doczeka, ale to fajne. A co teraz?
- Teraz zrobi taki may wulkanik w rodku mki i wbij do rodka jaja.
- A mog za ciebie wymiesza? O rany!
- A teraz czas ugnie ciasto, widzisz? Hops, na t pask blach, o, a dalej pokroj
w kwadraty -
- Fantastyczne, mamusiu!
- Nao troch hamburgerw na te kwadraciki, teraz zawin w trjkci -
- BLEEEE! - wrzeszczy may, kompletnie przeraony - to kreplach).
Tak jak pewne tajemnice przekazano Cyganom, by ostali si na przekr odrodkowej
Historii, inne kabalistom, templariuszom i rokrzyowcom, tak samo Tajemnica
Przeraajcego Montau oraz reszta znalazy drog do bezpogodowych przestrzeni tego
lub tamtego Etnicznego artu. Jest rwnie historia o Tyronie Slothropie, ktrego
wysano do Strefy, eby by obecny przy swoim wasnym montau - by moe ciko
paranoiczne gosy szeptay: montau jego czasu - i powinna by jaka puenta, ale nie ma.
Plan poszed na opak. Slothrop jest rozczonkowany i rozproszony. Jego karty zostay
wyoone, w celtyckim krzyu, w porzdku zaproponowanym przez E. A. White'a,
wyoone i odczytane, lecz to s karty nieudacznika i czowieka ograniczonego:
wskazuj tylko odleg i chaotyczn przyszo, mierno (nie tylko w jego yciu, he, he,
he, ale rwnie w yciu jego kronikarzy, tak, tak, nie ma jak Trjka Monet do gry
nogami, zakrywajca kart wrcego przy drugiej prbie, sadzajca ci przed
telewizorem, by obejrza sidm powtrk przedstawienia Ichizo i Takeshiego, by
zapali papierosa i sprbowa zapomnie o caej sprawie)
580
- nie wskazuj adnego wyranego szczcia czy zbawiennego kataklizmu. Wszystkie
jego dobre karty s odwrcone, a najniefortunniej si stao, e negatywny jest Wisielec,
mwicy o jego sekretnych nadziejach i lkach...
- Nigdy nie byo adnego doktora Jamfa - oznajmia wiatowej sawy psychoanalityk
Mickey Wuxtry-Wuxtry. - Jamf by fikcj, eby Slothrop mg wyrazi te straszliwe
bezporednie uczucia, ktre wzbudzay w jego genitaliach rakiety, ilekro wybuchay na
niebie... by mg zaprzeczy temu, do czego w adnym razie nie mg si przyzna: e
kocha si, seksualnie si kocha w swojej mierci, w mierci swojej rasy.
- Ci pierwsi Amerykanie byli na swj sposb fascynujcym poczeniem niewy-
robionego wierszoklety i psychicznego kaleki...
- Nigdy nie interesowa nas zbytnio Slothrop jako Slothrop - przyzna ostatnio
rzecznik Kontrakcji w wywiadzie dla Wall Street Journal".
DZIENNIKARZ: Czy mam rozumie, e by raczej punktem skupienia?
RZECZNIK: Nie, nawet nie tym. Opinie od samego pocztku wydaway si po-
dzielone. To bya jedna z naszych zgubnych saboci. (Jestem pewien, e chciaby pan
posucha o zgubnych sabociach). Niektrzy nazywali go pretekstem. Inni uwaali, e
to prawdziwy mikrokosmos, co do joty. Mikrokosmici, jak moe pan wie ze znanych ju
opowieci, wczenie zaczli. My - to waciwie bya bardzo osobliwa forma polowania
na heretykw. W Niderlandach, latem. Na polach z wiatrakami, mokradach, gdzie byo
prawie za ciemno, by przyzwoicie widzie. Przypominam sobie, jak pewnego razu
Christian znalaz stary budzik, z ktrego odzyskalimy rad, eby nim posmarowa linki
pionw. wieciy o zmierzchu. Potem byo wida, jak trzymaj ciarki, donie
znamiennie przy kroczach. W odlegoci pidziesiciu metrw padaa na ziemi ciemna
posta ze strug wieccego moczu. Szczajcy duch", wycinalimy ten numer
nowicjuszom. Charlie Noble z Raketenstadt, mona by powie-' dzie... (Owszem, adnie
powiedziane, zdradzam wszystko... najgorzej, e ja wiem, czego chce twj naczelny,
wiem dokadnie. Jestem zdrajc. Nosz to w sobie. Waszego wirusa.
Rozprzestrzenianego przez wasze niezmordowane Tyfusowe Marie, krce po
jarmarkach i dworcach. Par z nich udao nam si zapa w zasadzk. Pewnego razu
schwytalimy kilka w metrze. To byo straszne. Moja pierwsza akcja, moja inicjacja.
cigalimy je w tunelach. Wyczuwalimy ich strach. Kiedy tunele si rozwidlay,
wsuchiwalimy si w zdradzieck akustyk. Mona si byo atwo zgubi. Panowaa
prawie zupena ciemno. Szyny migotay, tak jak migocz na powierzchni noc, gdy
spadnie deszcz. No i szepty - cienie, zgarbione ostro przy stacjach naprawczych,
rozpaszczone na cianach tuneli, przygldajce si pocigowi. Koniec jest zbyt daleko -
szeptay. - Wracajcie. Na tej linii nie ma stacji. Pocigi jad, w nich pasaerowie, przez
cae mile musztardowych tuneli, nie ma adnych przystankw. To duga popoudniowa
jazda...". Dwie z nich umkny. Ale reszt dopadlimy. Midzy oznaczeniami dwch
stacji, ta kreda wyzierajca z wieloletnich warstw brudu, 1966 i 1971, pierwszy raz
posmakowaem krwi. T cz te chce pan zamieci?). Wypilimy krew naszych
wrogw. Dlatego wanie tak polowano na gnosty-kw. Sakrament Eucharystii polega
tak naprawd na piciu krwi wroga. Graal, San-graal, jest krwawym nonikiem. W
przeciwnym razie po co otoczony byby tak tajemnic? Po co czarna gwardia honorowa
wdrowaaby przez p kontynentu, przez p rozupanego Imperium, kamienn noc i
zimowym dniem, gdyby chodzio tylko o dotknicie sodkimi wargami skromnego
naczynia? Nie, oni dwigaj grzech miertelny: poknli wroga, a po gadk soczysto,
wchanian przez wszystkie komrki. To znaczy wasz oficjalnie zdefiniowany grzech
miertelny". Grzech przeciw wam. To ustp z waszego kodeksu karnego, ot i wszystko.
(Prawdziwy grzech wycie
581
popenili: zakazalicie tego zwizku. Nakrelilicie lini graniczn. Bymy pozostali
gorsi Od wrogw, ktrzy ostatecznie schwytani s w te same pola gwna, bymy po-
zostali obcymi.
Wypilimy krew naszych wrogw. Krew przyjaci houbilimy).
Pozycja S-1706.31. Fragment podkoszulka, z wyposaenia marynarki Stanw
Zjednoczonych, z brzowymi plamami w ksztacie miecza, wzitymi za krew, biegn-
cymi z lewej strony do prawej, od dou do gry.
Niezaczony do Ksigi Upamitnie jest niniejszy przypis. Ten kawaek podko-
szulka da Slothropowi marynarz Bodine pewnej nocy w barze Chicago". Wieczr ten
by swoist powtrk ich pierwszego spotkania, arzcy si gruby skrt, wcinity
midzy struny na gryfie gitary, aobna piosenka, ktra czciowo jest dzieem Rogera
Mexico, czciowo jakiego bezimiennego marynarza zadekowanego w San Die-go
czasw wojny:
W zeszym tygodniu rzuciem komu tortem w twarz.
Zeszej nocy mj mzg rzuci si w wir taca.
Wiem tylko, to e szsta zero dwie zawya mi nad gow
Albo moe jedenasta pidziesit dziewi...
(Refren:)
Za duo ogrodze wieczorem,
Za duo ludzi dygoczcych w deszczu.
Podobno masz nareszcie swoje dziecko,
Nie wyglda, bym znowu mia ci zobaczy.
Czasami chciabym wrci na pnoc, do hrabstwa Humboldt,
Czasami myl, e pojad na wschd do rodziny,
Niekiedy wydaje mi si, bybym szczliwy,
Gdybym wiedzia, e co jaki czas o mnie pomylisz.
Bodine ma buczcy piercionek, taki, co dostaj dzieci za kupony wycite z pudeek
patkw niadaniowych, starannie wcinity w odbyt, tote cacko buczy przy kadym
porzdnym pierdniciu. Marynarz nabra niezej wprawy w akcentowaniu muzyki
odbytniczymi HIIiiii, a teraz prbuje osign odpowiedni tonacj, nowiuteki uk
odruchowy, ucho-mzg-rce-dupa, no i powrt do niewinnoci. Dzi handlarze nieco
wolniej zaatwiaj interesy. Sentymentalny Bodine myli, e to dlatego, i wsuchali si
w jego piosnk. Moe i tak. Bale wieych lici kokainy prosto z Andw przeobraaj
lokal w akustyczny aciski magazyn, w przededniu rewolucji, ktra nigdy nie ucieleni
si bardziej ni dym brudzcy niebo nad urawiem portowym, czasami, w dugich
koronkowych popoudniach przy oknie... Ulicznicy wycinaj Numer Zapracowanego
Psotnika, w kady li zawijaj orzech betelu, zgrabne mae pa-kieciki do ucia. Ich
poczerwieniae palce s ywymi rozarzonymi wgielkami w cieniu. Bodine podnosi
nagle wzrok, przezorna, nieogolona twarz, ksana przez dym i niewiadomo w caym
pomieszczeniu. Patrzy wprost na Slothropa (bdc jednym z niewielu, ktrzy wci
postrzegaj go jako integraln istot. Wikszo ludzi ju dawno zaprzestaa prb
utrzymywania go w caoci, choby jako koncept -To si za bardzo rozlazo", oto co
mwi). Czy Bodine czuje teraz, e jego wasna sia te moe kiedy nie wystarczy: e
niedugo tak jak inni bdzie musia machn
582
rk? Ale kto musi podoa, przecie to nie moe tak dotyczy wszystkich - to byaby
przesada... Rocketman, Rocketman. Biedny skurwielu...
- Ej, posuchaj. Chce, eby to wzi. Rozumiesz? Jest twoje.
Czy on w ogle jeszcze syszy? Czy widzi ten podkoszulek, te plamy?
- Wiesz, byem wtedy w Chicago, gdy si na niego zaczaili. Tamtej nocy, na tej
samej ulicy, troch w bok od Biograph. Syszaem strzay, wszystko syszaem. Cho
lera, dopiero co mnie wtedy wcielili, mylaem, e na tym polega wolno, wic
przybiegem. Ja i poowa Chicago. Ludzie powyskakiwali z barw, toalet, alej, ko
biety zakasyway spdnice, eby szybciej przebiera nogami, panna Krodobbly,
ktra przepia wszystkie lata Wielkiego Kryzysu, czekajc, eby soce si wdaro,
no i prosz, poowa mojego ostatniego rocznika z Wielkich Jezior, w niebieskich
ubraniach, takie same odznaki ze spryn jak moja, i wieloletnie dziwki i peday
o ospowatych gbach i oddechach cuchncych gorzej ni rkawiczka motocyklisty,
starsze panie z tylnych podwrek, nastolatki prosto z kina, pot cigle zimny na
udach, chopie, wszyscy tam byli. Zdejmowali ubrania, wydzierali czeki z ksie
czek czekowych, darli gazety na strzpy, eby tylko umoczy co we krwi Johna
Dillingera. Dostalimy obdu. Agenci nie prbowali nas powstrzyma. Stali tylko
z dymicymi spluwami, a ludzie klkali po t krew na ulicy. Moe poszedem bez
zastanowienia za stadem. Ale w gr wchodzio co jeszcze. Co, czego najwyraniej
byo mi potrzeba... jeli mnie teraz syszysz... dlatego ci o tym mwi. Rozumiesz?
Na tym podkoszulku jest krew Dillingera. Bya jeszcze ciepa, gdy jej dotknem.
Oni chcieliby, ebymy myleli o nim jako o pospolitym przestpcy", tyle e eb
maj gupszy od dupy, on robi to, co robi. Wchodzi, zaatwia Ich w kibowym za
ciszu Ich bankw. Kogo obchodzi, o czym myla, skoro to nikomu nie przeszkadza
o? Dlaczego my to robimy, te nie ma znaczenia. Rocky? Nie potrzebujemy susz
nych powodw, lecz tylko wdziku. Fizycznego wdziku, eby to nadal odnosio
skutek. Odwaga, eb na karku, jasna sprawa, ale bez wdziku? Nie ma mowy. Czy
ty... ej, prosz, czy ty mnie suchasz? Ten podkoszulek ma moc. Naprawd. Dla
mnie mia, ale teraz ju wyrosem ze stadium Dumbo, mog lata bez pirka. Ty
nie. Rocky. Ty...
To nie byo ich ostatnie spotkanie, ale pniej zawsze inni byli w pobliu albo co si
dziao, narkotyczne kryzysy, pretensje o szwindle dokonane lub tylko zamierzone, i ju
wtedy Bodine powoli, bezradnie, w poczuciu wstydu, zaczyna opuszcza Slo-thropa,
czego si ju wczeniej lka. Teraz w chwilach odurzenia widzi bia sie, zarzucan we
wszystkich kierunkach na jego pole widzenia i postrzega to jako godo blu albo mierci.
Coraz wicej czasu spdza z Trudi. Jej przyjacik Magd zwinito za wczgostwo i
odstawiono do Leverkusen, na zaronite podwrko, gdzie nad gowami trzeszcz druty
wysokiego napicia, spomidzy zakurzonych cegie wyrastaj chwasty, okiennice s
zawsze zamknite, a trawa i zielsko przemieniaj si w cierpki jesienny parkiet. W
niektre dni wiatr nawiewa py z aspiryny w zakadach Bayera. Ludzie wdychaj go i
uspokajaj si.
Oboje odczuwaj jej nieobecno. Bodine przekonuje si, e jego charakterystyczny
gromki miech, che, che, sta si bardziej niemiecki, chlach, chlach. Wkada te dawne
kostiumy Magdy. Nieszkodliwe, atwe do rozszyfrowania przebrania, jak na
maskaradzie. Transwestytyzm powodowany trosk, a to nowo w jego yciu. Cho nikt
o nic nie pyta, bo wszyscy s nazbyt zajci handlem, Bodine dochodzi do wniosku, e to
w porzdku.
wiato na niebie jest rozcignite i czyste, jak tafta po zaledwie dwch szarp-
niciach.
583
- Umrze dziwaczn mierci. - Go Slothropa moe ju by bazgroami wgla
na'cianie, glosami w kominie, jak ludzk istot na drodze. - Celem ycia jest do-
pilnowa, by umar dziwn mierci. Mie pewno, e kiedy ci dopadnie, to dopadnie
ci w bardzo osobliwych okolicznociach. Prowadzi tego rodzaju ycie...
Pozycja S-1729.06. Butelka zawierajca siedem centymetrw szeciennych majowe-
go wina. Analiza wykazaa obecno marzanny wonnej, skrki cytryny i pomaraczy.
Gazki marzanny nosili dawni teutoscy wojownicy. Zapewniaa powodzenie w
bitwie. Wyglda na to, e jedna cz Slothropa napatoczya si pewnej nocy na
dezertera Dzabajewa w samym sercu Niederschaumdorfu. (Niektrzy wierz, e z
fragmentw Slothropa wyewoluoway samodzielne spjne osoby. Jeli tak, niepodobna
dzi stwierdzi, ktrzy mieszkacy Strefy s potomstwem pocztkowego rozpadu.
Podobno jego ostatnia fotografia znajduje si na okadce jedynego albumu brytyjskiego
zespou rockowego The Fool", czyli Gupiec" - siedmiu muzykw w aroganckich
pozach wczesnych Rolling Stonesw" tu obok miejsca, gdzie kiedy trafia rakieta, na
East Endzie, czyli po poudniowej stronie rzeki. Jest wiosna i francuski tymianek
rozkwita zdumiewajc bia koronk na tle zielonego paszcza, ktry kryje i zmikcza
prawdziwe kontury gruzowiska. Nie sposb orzec, ktra twarz naley do Slothropa:
jedyny wydrukowany tekst, ktry moe si do niego odnosi to informacja: organki
ustne, kazoo - przyjaciel". Ale znajc jego tarota, szukalibymy raczej wrd Pokornych,
wrd szarych, pominitych dusz, a moe we wrogim wietle nieba, w mroku morza...).
Nad rwnin ostao si dzisiaj tylko dugie kocie oko ponurego zachodzcego soca,
jaskrawa szaro pod fioletowym sufitem chmur, z tczwk ciemniejszej szaroci.
lepie po prostu ukazao si w grze, nie patrzy w d na spotkanie Dzabajewa i jego
przyjaci. W miecie ma miejsce dziwny zjazd. Ze wszystkich miasteczek i wiosek w
Niemczech napywaj wioskowe gupki (gnane wieci przekazywan z ust do ust,
zostawiajc za sob jaskrawe szlaki barw, by ludzie mieli, co pokazywa palcami pod
ich nieobecno). Zamierzaj przyj rezolucj, ktr wystosuj do Wielkiej Brytanii, z
prob o przyjcie ich do Brytyjskiej Wsplnoty Narodw, a moe nawet bd si
ubiega o czonkostwo w Organizacji Narodw Zjednoczonych. Dzieci w szkoach
parafialnych modl si w ich intencji. Czy trzynacie lat kolaborowania Watykanu
wyklarowao rnic midzy tym, co jest wite, a tym, co wite nie jest? Jeszcze jedno
Pastwo formuje si noc, z widowiskami i uroczystoci. Std Maitrinke, ktrego kilka
litrw Dabajew zdoa wykombinowa. Niech wioskowe gupki celebruj. Niech ich
wito pomarszczy si w desenie interferencji, a zdawi wiato latar w sali zebra.
Niech grupa taneczna da heroiczny wystp: szesnastu starych wyjadaczy w achmanach,
ktrzy szuraj nogami po scenie bez celu, onanizujc si unisono, wywijajc penisami w
udawanych mynkach chopskich drgw, wymachujc we dwch i trzech kijami o
zielonych liciach, wystawiajc na pokaz zdumiewajce szankry i zmiany chorobowe,
spuszczajc si fontannami spermy poykowanej krwi, ktre rozbryzguj si na plisach
spodni, marynarkach w kolorze brudu, z kieszeniami obwisymi jak piersi
szedziesicioletniej kobiety, goe kostki u ng stale, uwalane kurzem z maych placw
i wyludnionych ulic. Niech wiwatuj i wal piciami w siedzenia, niech pynie
braterska lina. Dzi wieczorem, wskutek le skoordynowanego nalotu na dom jedynego
lekarza w Niederschaumdorfie, krg Dzabajewa zdoby gigantyczn strzykawk i ig.
Bd sobie wstrzykiwa wino. Jeli policja jest w drodze, jeli daleko na szosie dzikie
uszy
584
wychwytuj ju warkot okupacyjnego konwoju w odlegoci wielu nocnych kilometrw
std, sygnalizujcy poza zasigiem wzroku, poza obrbem rozproszonego wiata
pierwszych reflektorw, nadejcie niebezpieczestwa, to tutaj i tak nikt nie przerwie
krgu. Wino bdzie dziaa, cokolwiek si wydarzy. Czy nie obudzie si z noem w
doni, z gow w toalecie, zamazana duga paka zaraz zmiady ci grn warg, i nie
zapade z powrotem w star czerwon drzemk woskowatych naczy krwiononych, w
ktrej nic z tego nie moe si w ogle wydarzy? I czy nie obudzi ci znowu krzyk
kobiety, woda kanau ponownie cina mrozem twoje utopione oko i ucho, i ponownie
zbyt duo fortec pikujcych z nieba, znowu i znowu, ale nie... nigdy naprawd.
Odurzenie winem: odurzenie winem rzuca wyzwanie Grawitacji, znajdujesz si na
dachu windy, ktra frunie w gr jak rakieta i nie ma mowy o wyldowaniu. Rozdzielasz
si na dwoje, na podstawowe Dwie Czci, kada ja wiadoma drugiej.
OKUPACJA MINGEBOROUGH
Okoo trzeciej po poudniu ciarwki zjedaj ze wzniesienia, w miejscu, gdzie
zwa si stanowa autostrada. Wszystkie reflektory s wczone. Elektryczne spojrzenie
za spojrzeniem omiata szczyt wzniesienia porosy klonami. Haas jest niesamowity.
Skrzynie biegw chrzszcz, gdy pojazdy docieraj do koca pochyoci, znuone
krzyki spod brezentw: Podwjne sprzgo, idioto!". Obok drogi ronie jabo pokryta
kwieciem. Konary s mokre od porannego deszczu, ciemne i mokre. Siada pod nim, ze
wszystkimi oprcz Slothropa, dziewczyna o goych nogach, jasnowosa i brzowa jak
mid. Na imi ma Marjorie. Hogan wrci do domu z Pacyfiku i bdzie si do niej
zaleca, ale przegra rywalizacj z Peterem Dufayem. Jej i Du-fayowi urodzi si creczka
imieniem Kim, a Hogan junior bdzie moczy warkoczyki tej maej w kaamarzach. To
bdzie si cign bez wzgldu na okupacj, z wujkiem Tyrone'em albo bez.
Wicej deszczu w powietrzu. onierze wicz musztr przy warsztacie Hicksa. Na
tyach znajduje si maziste wysypisko, d peen oysk kulkowych, czci sprzgie i
kawakw przekadni. Na parkingu pooonym nieco niej - dzielonym razem z
ozdobion na zielono cukierni - na ktrym czeka na swoj pierwsz porcj tego
autobusu szkolnego, co dzie o trzeciej pitnacie, zza wga, wiedzc, od kogo z
uczniw atwo wydbi jaki grosz, stoi sze czy siedem starych samochodw marki
Cord, w rnym stadium zakurzenia i rozkadu. Pamitki po modym imperium -lni
teraz jak karawan w przeczuciu deszczu. Odkomenderowani do robt stawiaj barykady,
a oddzia do rozbirek zdar szare deski ze cian sklepu Pizziniego, pitrzcego si na
rogu ulicy jak stodoa. Dokoa rampy zaadowczej krc si dzieci, zajadaj pestki
sonecznika z jutowych workw, przygldaj si onierzom wyzwalajcym pocie
woowiny z zamraarki Pizziniego. Jeli Slothrop chce si std dosta do domu, musi si
wlizgn na ciek obok wysokiego muru przy warsztacie Hicksa, na zielon drk,
zasanian przez piec do spalania odpadkw i szop, w ktrej Pizzini trzyma samochd
dostawczy. Dalej przecina si dwie posesje, niewytyczone nos w nos, tote z jednej
strony mija si pot, z drugiej idzie si drk dojazdow. Stoj tam dwa bursztynowo-
czarne domy, nalece do starych kobiet, pene kotw, ywych i wypchanych,
poplamionych abaurw, na wszystkich krzesach i stoach pokrowce i ozdobne
serwetki, no i ostateczny mrok. Potem trzeba przej ulic, wzdu drogi dojazdowej
pani Snodd, obok malw, dalej przez furtk z drutu i podwrko San-tory, jeszcze
ogrodzenie, gdzie ywopot si koczy, na drug stron swojej ulicy i ju w domu...
585
Ale trwa okupacja. By moe razem z trasami dorosych zakazano dziecicych drg
na skrty. By moe ju jest za pno, by wrci do domu.
Z POWROTEM W DER PLATZ
Gustav i Andre, uciekszy z Cuxhaven, wymontowali z mirlitonu, czy raczej kazoo,
bon i jej umocowanie i woyli na to miejsce cynfoli. Wykuli w cynfolii dziurki i
teraz pal haszysz, uywajc instrumentu jako fajki, palcem regulujc wypyw dymu z
koniuszka, puff-puff - okazuje si, e cwany Saure mia tu byych inynierw z
Peenemunde, specjalistw od napdu, ktrzy opracowywali dla niego konstrukcj
optymalnej fajki do palenia haszyszu, i wiesz co? - w kategoriach natenia przepywu,
wymiany ciepa, kontrolowania stosunku powietrza do dymu najdoskonalszym ksztatem
okazuje si klasyczne kazoo!
No i prosz, oto kolejna osobliwo tego instrumentu: gwint okrgy powyej bony
dokadnie odpowiada gwintowi w oprawce arwki. Gustav, dobry stary Kapitan Zgroza,
na nosie wyzwolone bardzo te angielskie okulary (- atwiej znale y, co?), z
luboci postrzega to jako znak firmowy Febusa.
- Mylicie, gupcy, e kazoo to wywrotowy instrument? Prosz - na swoje co
dzienne rundki zawsze zabiera arwk, idiotyzmem byoby nie skorzysta ze spo
sobnoci przygnbienia jakiego puna... z wpraw wkrca arwk w kazoo, pozba
wiajc bon gosu - Widzisz? Febus kryje si nawet w kazoo. Cha, cha, cha! - Po
pokoju rozchodzi si Schadenfreude, gorsze od przecigego pierdnicia po cebuli.
Ale arwka Gustava - ktr jest nikt inny, jak nasz dobry znajomy Byron - chce
zaprzeczy, to nieprawda, ten gwint to wyraz braterstwa ze strony kazoo dla wszystkich
schwytanych i uciskanych arwek...
Pod dywanem jest kino. Na pododze, dwadziecia cztery godziny na dob, odwi
rbek o byle porze, a zobaczysz, zawsze ten cholerny film! Obrazoburcze bez-gucie
Gerhardta von Glla, codzienne niezmontowane kadry z krcenia, ktre nigdy nie
dobiegnie koca. Springer planuje cign to w nieskoczono pod dywanem. Tytu
brzmi Nowy narkotyk" i znakomicie oddaje tre filmu, chodzi bowiem o zupenie
nieznany rodzaj uywki, o ktrej dotd nikt nie sysza. Jedn z najbardziej irytujcych
cech tego gwna jest to, e gdy tylko je zayjesz, natychmiast stajesz si niezdolny do
przekazania swoich odczu, a nawet gorzej, informacji, skd wzi ten towar. Handlarze
wiedz tyle co inni, czyli nic. Pozostaje tylko mie nadziej, e natkniesz si na kogo,
kto jest tu przed zayciem (wstrzykuje?, pali?, poyka?). Narkotyk znajduje czowieka,
a nie odwrotnie. To cz wiata funkcjonujcego wstecz, ktrego agenci uzbrojeni s w
spluwy dziaajce jak odkurzacze - pocigasz za spust, a kule zostaj wyssane z ciaa
zastrzelonej ofiary wprost do lufy, tym samym Wielka Nieodwracalno wanie si
cofa, trup zmartwychwstaje przy wstecznym akompaniamencie bzyczcych kul (atwo
sobie wyobrazi, jak narkotyczn i bezmyln frajd jest codzienne udwikowianie fil-
mu). Migaj napisy takie jak
GERHARDT VON GLL AMATOREM AMYTALU SODU!
Oto on we wasnej osobie, wielki kuper posadzony na kiblu, na ... hm, czym, co
wyglda na niezwykle duy sedesik dla dzieci, spomidzy ng wyziera porcelanowa
gwka szakala trzymajcego w szeroko umiechnitym pysku, no nie, to enujce -
skrta.
- Przez zo i ory - bekocze Springer - klimat si przedziera, bo one nie s ad
n si w warunkach tej ordynarnej wojny. Nie, dla psoty dopiero wtedy, gdy moni
tory s tam, w rozbryzgujcych si obszarach ziemi, by kopulowa i powiedzie nie-
586
maro endozemona ziansta rosem loblice i artobliwa fantazja pod tronem i nosem
najmniej askawego krla... - hm, mnstwo takiego gadania, wic jest czas, eby wy-
skoczy po praon kukurydz, ktr na terenie Der Platz s nasiona powoju, dopro-
wadzane praeniem do maych, spokojnych eksplozji brzu. Nikt ze staych bywalcw
nie oglda filmu pod dywanem - robi to tylko przewijajcy si gocie: przyjaciele
Magdy, uciekinierzy z wielkiej fabryki aspiryny w Leverkusen, ochlapujc nawzajem w
kcie swoje nagie ciaa wyzwolon skrobi kukurydzian i wod, chichoczc
niezdrowo... zwolennicy I ching, ktrzy na kadym palcu u nogi wytatuowali sobie swj
ulubiony heksagram, najczciej Kwen, nielubiani, domylasz si, dlaczego? Bo zawsze
Kwen-kaj bez powodu! do tego fajtapowaci magicy, ktrzy nie potrafi si obroni
przed niszczycielskim nawiedzaniem przez kelipot, dowcipasy z tabliczkami ouija,
poltergeisty, wszelkiego rodzaju astralni nieudacznicy i ludzie ograniczeni - oni wszyscy
przybywaj w tych dniach do Der Platz. C, innym rozwizaniem byoby jednych
wpuszcza, a innych nie, ale na to nikt nie jest jeszcze gotowy... Tak decyzj musiaby
powzi anio stacjonujcy gdzie bardzo wysoko, obserwujcy nasze liczne perwersje,
pezanie po czarnym atasie, kneblowanie ust rczk od pejcza, zlizywanie krwi z
przekutej yy, do ostatniej kropli, kade zaginione westchnienie i chichot nios si,
zwizane wyrokiem mierci, do ktrej gbokiego pikna anio ten nigdy si nie zbliy...
TAROT WEISSMANNA Tarot Weissmanna jest
lepszy od tarota Slothropa. Oto dokadny rozkad kart:
Karta przedstawiajca wrcego: Krl Mieczy
Zakrywajca wrcego: Wiea
Krzyujca si z wrcym: Krlowa Mieczy
Powyej wrcego: Krl Kielichw
Poniej wrcego: As Mieczy
Przed wrcym: Czwrka Kielichw
Za wrcym: Czwrka Monet
Karta przedstawiajca przyszo wrcego: Pa Monet
Przedstawiajca dom wrcego: semka Kielichw
Przedstawiajce nadzieje i niepokoje wrcego: Dwjka Mieczy
Przedstawiajca, co bdzie: wiat
Najpierw pojawia si w wysokich butach i z lnicymi insygniami jako jedziec na
czarnym rumaku, galopujc szaleczo po wrzosowisku, po gigantycznych kopcach
mogilnych, poszc owce o czarnych pyskach, ciemne zagajniki jaowca, miujc mier,
przesuwaj si sennie po jego ciece w paralaksie niespiesznej nieuchronnoci,
przewodzc jak posgi zielonemu i brzowawemu odwrotowi lata, niziny w barwie
kurzu i szare morze, preria wody wpadajcej w fiolet miejscami, do ktrych przedziera
si soce, w wielkich krgach, snopy reflektorw na taczcym parkiecie.
Jest ojcem, ktrego nigdy nie zdoasz zgadzi. Sytuacja Edypa w Strefie wyglda
strasznie. Za grosz godnoci. Matki wyzbyte kobiecoci to stare znoszone sakiewki,
kompletnie pozbawione seksualnego powabu, a jednak s tutaj ich synowie, wci
usidleni bezwadem chuci sprzed czterdziestu lat. Ojcowie nie maj dzi wadzy, nigdy
nie mieli, lecz poniewa czterdzieci lat temu nie moglimy ich zabi, jestemy teraz
skazani na t sam bierno, na te same masochistyczne fantazje, ktre oni pielgnowali
w tajemnicy, gorzej jeszcze, wskutek naszej saboci jestemy
587
skazani na uosabianie ludzi wadzy, ktrych nienawidz nasze nowo narodzone dzieci,
ktrych miejsce chc zaj, bezowocnie... Tak oto pokolenia mczyzn rozmiowanych
w blu i biernoci odsiaduj jedno po drugim wyrok w Strefie, milczce, pachnce
wyblak sperm, bojce si mierci, rozpaczliwie uzalenione od pokrzepie
sprzedawanych im przez inne generacje, choby bezuytecznych, szpetnych lub po-
wierzchownych, pragnc, by ich ycie zdefiniowali ludzie, ktrzy maj tylko dryg do
mierci.
Z siedemdziesiciu siedmiu kart, ktre mogy wypa, Weismanna zakrya - teraz,
gdy jego obecne pooenie si wyklarowao - Wiea. To zagadkowa karta i kady ma o
niej co innego do powiedzenia. Widnieje na niej grom uderzajcy w wysok falliczn
budowl, z ktrej spadaj dwie postaci, jedna w koronie. Niektrzy widz w tym
ejakulacj i nie zagbiaj si dalej. Inni postrzegaj to jako gnostyc-ki albo katarski
symbol, przedstawiajcy Koci rzymski, a uoglniajc, kady System, ktry nie
toleruje odstpstwa: system, ktry z natury prdzej czy pniej musi run. Dzi ju
wiemy, e Wiea oznacza te Rakiet.
Czonkowie Zakonu Zotego witu uwaaj, e Wiea przedstawia zwycistwo nad
majestatem oraz si mcicielsk. Tak jak Goebbels, poza wszelkim swoim pro-
fesjonalnym werbalizowaniem, wierzy w Rakiet jako w mciciela.
Na kabalistycznym Drzewie ycia cieka Wiey czy sefir Netsah - zwycistwo -
z sefir Hod, czyli majestatem. Std wzia si interpretacja Zakonu Zotego witu.
Netzah to ogie i namitnoci, Hod to woda i przemylno. Na ciele Boga te dwie sefiry
s udami, filarami wityni, i cz si w Jesod, narzdach rodnych i wy-dalniczych.
Kad sefir nawiedzaj jej wasne demony, czyli kelipot. Netsah nkaj Ghorah
Tzerek, Kruki mierci, Hod - Samael, Trucizna Boga. Nikt nie pyta o to demonw, ale w
gr wchodzi by moe pewna podatno na doznanie spadania, z wysoka i poza wszelk
skal, jakie zdarza si nam w snach, spadania bardziej w przestrzeni ni midzy
przedmiotami. Cho kady z kelipot moe czyni tylko przypisane mu zo, wydaje si, e
dziaanie na ciece Wiey, od Netsah do Hod, spowodowao powstanie nowe-* go
rodzaju demonw (e co, dialektyczny tarot? Owszem, w rzeczy samej, ludkowie! A jeli
mylicie, e wrd magikw nie ma marksistw-leninistw, to c, pomylcie jeszcze
raz!), Kruki mierci skosztoway Trucizny Boga... w dawkach dostatecznie maych, by
im nie zaszkodzia, lecz wywoaa, jak muchomor czerwony, osobliwy stan ducha... Te
nowe demony nie maj oficjalnego miana. S strami Rakiety.
Z Weissmannem krzyuje si Krlowa Mieczy. By moe jest to on sam w prze-
braniu kobiety. Stanowi gwn przeszkod na drodze. U podstawy widnieje miecz
ognisty w koronie: to znowu Netsah, zwycistwo. W amerykaskiej talii krlowa
przemienia si w asa pik, co jest nieco bardziej zowrogie: znasz t cisz, ktra zapada w
pokoju, ilekro karta ta si pojawia, niezalenie od rodzaju gry. Za Weissmannem,
niknc z jego ycia, znajduje si Czwrka Monet, ktra ukazuje niezamon posta,
uczepion kurczowo tego, co posiada: czterech zotych pienikw -nieudacznik dwie
trzyma nogami, trzecia balansuje na jego gowie, a czwart przyciska do brzucha z
owrzodzonym odkiem. To osiada czarownica, usiujca uchroni swj domek z
piernika przed zgraj podjadaczy w ciemnociach. Przed Weissmannem, wchodzc w
jego ycie, znajduje si Czwrka Kielichw, a wic syto. Niedugo bdzie mia w brd
wdy i panienek. Brawo - cho w domu ukazany jest jako odchodzcy, wyrzekajcy si
piramidy omiu kielichw. By moe dane mu bdzie tylko to, z czego musi
zrezygnowa. Moe dlatego, e w mtach ostatniego kielicha czai si zawzita kobieta,
siedzca na skalistym brzegu, to dwjka mieczy, sa-
588
motna na wybrzeu Batyku, z zawizanymi oczyma w powiacie ksiyca, krzyujc
dwa ostrza na piersiach... sens na og wykadany jest jako harmonia w pastwie pod
broni", to cakiem trafny opis dzisiejszej Strefy, i ta wanie karta okrela jego
najgbsze nadzieje i niepokoje.
On sam takim, jakim widzi go wiat: uczony mody Pa Monet, medytujcy nad
swoim magicznym zotym talizmanem. Pa moe by rwnie postrzegany jako symbol
modej dziewczyny. Lecz monety okrelaj ludzi o ciemnej karnacji, tote karta ta
niemal z ca pewnoci oznacza Enziana w modoci. Zatem Weissmann moe wreszcie
- w ograniczony, kiczowaty sposb - sta si tym, co na samym pocztku ukocha.
Krl Kielichw, koronujcy wszystkie jego nadzieje, jest jasnym krlem-intelek-
tualist. Jeli zastanawiasz si, gdzie kto taki si podzia, poszukaj wrd wzitych
akademikw, doradcw prezydenckich, jajogowych zasiadajcych w zarzdach
przedsibiorstw. Na pewno gdzie tam jest. Patrz wysoko, nie nisko.
Karta mwica o przyszoci, o tym, co nastanie, to wiat.
OSTATNIA ZIELE I FUKSYNA
Pusta cignie si zielona i fioletowawa we wszystkich kierunkach,
ziemia i wrzos, dojrzewajc -
Nie, to bya wiosna.
KO
Na polu, za polan i drzewami, stoi ostatni ko, matowa srebrna szaro, niewiele
wicej ni nagromadzenie cieni. Pogascy Germanowie, ktrzy tutaj yli, skadali konie
w ofierze podczas dawnych rytuaw. Pniej rola konia si zmienia - ze witej ofiary
sta si sug o wielkiej sile. Wtedy dokonywaa si ju take ogromna zmiana na samej
Pustaci, ugniatajc j, obrabiajc, ksztatujc palcami silnymi jak wiatr.
Teraz, gdy skadanie ofiary stao si aktem politycznym, aktem Cezara, ostatni ko
kopocze si tylko o to, w jaki sposb wiatr nadcignie tego popoudnia: najpierw si
wzmaga, usiuje przylgn, uchwyci si, ale na prno, bo sabnie... za kadym razem
ko odczuwa podobne wzmoenie w sercu, na skraju oka, ucha, mzgu... Wreszcie, gdy
wiatr przybiera na sile, zmieniajc si z upywem dnia, ko podnosi eb i ca jego
postaci targa przemone drenie. Ogon choszcze nieuchwytne ciao wiatru.
Rozpoczyna si skadanie ofiary w lesie.
IZAAK
Tradycja Hagady z okoo IV wieku mwi, e Izaak, w chwili gdy Abraham chcia go
zoy w ofierze na grze Moria, ujrza komnaty prowadzce do Tronu. Dla czynnego
mistyka doznanie takiej wizji, przejcie przez kolejne pomieszczenia jest straszliwym i
niezwykle trudnym zadaniem. Naley nie tylko by obeznanym z kontrznakami i
pieczciami oraz sprawnym fizycznie dziki wiczeniom i wstrzemiliwoci, ale
rwnie okaza wzwd stanowczoci, ktry nigdy nie sflaczeje. Anioy u drzwi bd
prboway wywie ci w pole, zastraszy, wyci ci rne okrutne psikusy, by osabi
twoj wol. Kelipot, skorupy umarych, uyj przeciw tobie caej swojej mioci do
przyjaci, ktrzy przeszli na drug stron. Wybrae drog czynu, i nie zawahaj si
nawet w obliczu miertelnego niebezpieczestwa.
Druga droga jest ciemna i eska, wymaga samozaparcia. Izaak pod noem. Po-
yskujce ostrze rozszerza si do rozmiarw korytarza - w gr, w d - ktrym du-
589
sz niesie nieodparty Eter. Gerhardt von Goli na wzku z kamer, wykrzykujc radonie;
wiozc dupsko dugimi korytarzami w Nymphenburgu. (Zostawmy go tam, w jego
podry, w jego niewinnoci...). Nadnaturalne wiato nasila si z przodu, prawie
niebieskie wrd caej tej pozoty i szka. Pozotnicy pracowali nago i mieli gowy
ogolone na zero - aby powsta adunek elektrostatyczny, dziki ktremu unieruchamiali
zwiewn foli, musieli najpierw przejecha pdzelkiem po swoich wosach onowych:
elektryczno genitaliw na zawsze bdzie byska w tych zotych sklepieniach. Dawno
ju zostawilimy szalonego Ludwiga i jego hiszpask tancerk, rozpywajcych si,
szkarat blednie na tle marmuru, wiecc zdradziecko jak sodka woda... to ju jest poza
nami. Wspinaczka do Merkawy, mimo ostatnich sabych ladw mskoci, ostatnich
gestw w kierunku ewentualnoci magii, dokonuje si nieodwracalnie...
PRZED ODPALENIEM
Ogromna biaa mucha: naprony czonek, bzyczcy w biaej koronce, poplamiony
zakrzep krwi albo sperm. Upiorna koronka jest lubnym strojem dla chopca. Na jego
gadkie stopy, sptane w kostkach, wsunito biae atasowe pantofelki z biaymi
kokardami. Czerwone sutki s naprone. Zote woski na plecach, stopione niemieckie
zoto, blada , wpadajca w biel, biegn symetrycznie po obu stronach krgosupa,
ukami tak drobnymi i wirujcymi, jak dese linii papilarnych, jak opiki elaza wzdu
linii pola magnetycznego. Kady pieg i pieprzyk jest ciemn, dokadnie umiejscowion
anomali na biaym polu. Na karku zbiera si pot. Chopca zakneblowano bia
rkawiczk z kolej skry. To Weissmann opracowa ca dzisiejsz symbolik.
Rkawiczka jest eskim odpowiednikiem Rki Chway, uywanej przez wamywaczy,
by atwiej wedrze si do twojego domu: wieca w doni wisielca, naprona tak, jak
napry si caa twoja tkanka przy pierwszym rozkosznym mlaniciu jzyka twojej
kochanki mierci. Rkawiczka jest jam, w ktr wpasuje si Rka, tak jak 00000 jest
onem, do ktrego powraca Gottfried.
Wcisn go. Nie jest to prokrustowe oe, ale najwaniejsze, by si zmieci. Oboje,
Rakieta i chopiec, byli konstruowani rwnolegle. Jej stalowy zadek wygity tak
piknie... chopak pasuje. S zalubieni, Schwarzgerat i cz konstrukcyjna wyszego
rzdu. Jego nagie koczyny powykrzywiane wrd przewodw paliwa, utleniacza, pary
wieej, elementw cigu, baterii pneumatycznej, kolanka ukadu wydechowego,
zbiornikw, otworw wentylacyjnych, zaworw... i jeden z tych zaworw, jeden punkt
pomiarowy, wcznik cinienia jest tym najwaniejszym, prawdziw echtaczk,
poczony bezporednio z ukadem nerwowym 00000. Nie powinna stanowi dla ciebie
tajemnicy, Gottfried. Odnajd stref mioci, li i cauj... masz czas - zostao par minut.
Cieky tlen biegnie blisko twojego policzka, ten szlak mrozu wypali w tobie czucie.
Niedugo pojawi si ogie. Piec, dla ktrego ci utuczylimy, rozjarzy si. Jest sierant,
niesie Zundkreuz. Pirotechniczny Krzy, eby ci odpali. Wszyscy stoj na baczno.
Szykuj si, Liebchen.
SPRZT
Ma miejsce przy okienku ze sztucznego szafiru, szerokoci czterech cali, opraco-
wanego przez IG w 1942 roku jako monokryszta cigniony w ksztacie grzyba, z do-
mieszk kobaltu, by nada mu zielonkawy odcie - substancja ta jest bardzo odporna na
ciepo, przepuszcza wikszo widocznych fal - znieksztaca niebo i chmury na
zewntrz, ale sympatycznie, jak Ochsenaugen w Dniu Babci, w epoce sprzed szyby
okiennej...
590
Cz odparowanego tlenu poprowadzona bdzie przez caun Gottfrieda wykonany z
imipoleksu. Do ucha wszczepiono chopcu may goniczek, ktry byszczy jak adny
kolczyk. Goniczek ten jest czci systemu naprowadzania radiowego, tote sowa
Weissmanna bd, przez chwil, multipleksowane wraz z korekcj bdw przesyan do
Rakiety. Jest to poczenie jednokierunkowe, z ziemi do Gottfrieda. Nigdy wic nie
ustalimy precyzyjnie chwili jego mierci.
MUZYKA POCIGU
Nareszcie - po latach cigego wykrzykiwania: Mj Boe, przybywamy za pno!",
niezmiennie z odcieniem drwiny i protekcjonalnoci pro forma, bo oczywicie nigdy si
nie spnia, zawsze nastpuje niespodziewana chwila wytchnienia, ktry z partaczy
wynajtych przez tego Nieprzyjaciela popenia bd, w najgorszym razie trafia si
jednoznaczna wskazwka obok trupa - no wic nareszcie tym razem sir Dennis Nayland,
mj Boe, naprawd przybdzie za pno.
Superman wylduje buciorami na opuszczonej polanie, nieszczelny podnonik
pociskw wypluwa z wolna olej, ywica wywoana z drzew, gorzka manna dla tej naj-
bardziej gorzkiej wdrwki. Kolory jego peleryny przywidn w popoudniowym
socu, loki na gowie ujawni pierwsze siwe wosy. Philip Marlowe dostanie straszliwej
migreny i odruchowo signie do kieszeni garnituru po butelk ytniej, czujc tsknot za
aurowymi balkonami Bradbury Building.
Podwodniak i jego wielojzyczna banda bd mie kopot z akumulatorem. Pla-
sticman zgubi si wrd imipoleksowych acuchw, a studenci topologii w caej Strefie
pobiegn zamrozi wypaty jego honorariw (idealnie przeksztacalnych", fakt!).
Samotny Ranger pdzi bdzie na czele oddziau pocigowego, ostrogi kuj do krwi
boki biaego ogiera, ale na prno, bo jego przyjaciel, niewinny Dan, ju zwisa za
skrcon szyj z konaru drzewa (jeli Bg pozwoli, Tonto woy koszul duchw i
znajdzie troch zimnego ognia, przy ktrym przykucnie, eby naostrzy n).
Za pno" nigdy nie leao w ich planach. Zamiast tego trafia si chwila niepoczy-
talnoci - ale zaraz mija, phi, z powrotem na szlak, z powrotem na Codziennej Planecie.
Tak, Jimmy, to musiao by tego dnia, kiedy napatoczyem si na ten punkt osobliwy, tych
kilka sekund absolutnej tajemnicy, wiesz, Jimmy, czas... czas to taka zabawna rzecz... B-
dzie tysic sposobw, na ktre mona zapomnie. Bohaterowie dziaa bd dalej, wy-
kopani w gr, by doglda rozwoju nowego wspaniaego personelu redniego szczebla,
i bd patrze, jak ich system si rozpada, jak te osobliwe punkty nadchodz coraz cz-
ciej i czciej, goszc kolejne uwolnienie od tkanki starowieckiego czasu, i nazw to
nowotworem, i nie bd wiedzie, co si szykuje i jaki jest tego sens, Jimmy...
Obecnie uwiadamia sobie, e tskni za psami. Kto by pomyla, e bdzie si
wzrusza na myl o stadzie zalinionych kundli? Ale tutaj, w Podministerstwie, wszystko
jest bezwonne, bezdotykowe. Utrata czucia rozpalia na moment jego ciekawo. Przez
pewien czas kadego dnia skrupulatnie zapisywa zachodzce w nim fizjologiczne
zmiany. Ale to byo spowodowane wspomnieniem o Pawowie na ou mierci, ktry
prowadzi samoobserwacj do koca. U Pointsmana to tylko nawyk, retroscjentyzm:
ostatnie spojrzenie wstecz na drzwi prowadzce do Sztokholmu, ktre zamykaj si
przed nim na zawsze. Notatki zaczynaj zanika, teraz ustay zupenie. Podpisywa
sprawozdania, nadzorowa. Podrowa do innych czci Anglii, potem do innych
krajw, w poszukiwaniu nowego talentu. W dziwnych chwilach, w twarzy Mossmoona i
innych, widywa odruch, o ktrym nawet nigdy nie ni: wyrozumiao ludzi u wadzy
dla Tego, Ktry Nigdy Nie Ruszy z Miejsca, albo ruszy, ale w z stron. Oczywicie
nadal trafiaj si chwile twrczych wyzwa...
591
Tak,, jest ju byym naukowcem, takim, ktry nigdy nie zabrnie dostatecznie daleko,
by zacz prawi o Bogu, by by siwowosym ekscentrykiem o rumianych policzkach,
gadajcym z wywyszenia swojego wawrzynu - nie, zostanie mu tylko Przyczyna i
Skutek, no i reszta jaowego arsenau... mineralne korytarze si nie wiec. Zachowaj
ten sam nieokrelony bezimienny kolor, std a do najgbiej pooonej komnaty, gdzie
mia odegra idealnie przewiczon scen...
ODLICZANIE
Znane nam odliczanie -10,9,8 u.s.w. - wynalaz Fritz Lang w 1929 roku na po-
trzeby filmu Kobieta na Ksiycu", nakrconego dla wytwrni Ufa. Zastosowa je w
scenie odpalenia, eby zwikszy napicie. To jeszcze jedna moja cholerna maniera" -
rzek.
- Stwarzajc wiat - tumaczy rzecznik kabalistw Steve Edelman - Bg wysa
impuls energii w prni. Wkrtce impuls ten rozdzieli si na dziesi rnych sfer, czy
te aspektw, odpowiadajcych liczbom od jednego do dziesiciu. Znane s jako sefirot.
eby powrci do Boga, dusza musi przeby przez nie wszystkie w odwrotnej
kolejnoci, od dziesitej do pierwszej. Uzbrojeni w magi i wiar, kabalici wyruszyli na
podbj sefirot. Wiele ich tajemnic dotyczy udanego odbycia tej podry.
- Sefirot ukadaj si we wzr, ktry nazywa si Drzewem ycia. Drzewo to jest
zarazem ciaem Boga. Pord dziesiciu sfer nakrelono dwadziecia dwie cieki.
Kada cieka odpowiada konkretnej literze hebrajskiego alfabetu, a take jednej z kart
tarota, zwanych arkanami wikszymi. Zatem cho odliczanie przed wystrzeleniem
Rakiety ma charakter seryjny, kryje w sobie Drzewo ycia, co naley poj
jednoczenie, razem, paralelnie.
- Niektre sefirot s aktywne, mskie, inne bierne, eskie. Drzewo jako cao
natomiast jest jedni, zakorzenione dokadnie w Bodenplatte. To o konkretnej Ziemi,
nowe prawo, powoane do ycia przez Wielkie Odpalenie.
- No, ale przy takiej nowej osi, inaczej wirujcej Ziemi, gdzie jest miejsce dla
astrologii? - pyta go.
- Znaki si zmieniaj, kretynie - warczy Edelman, sigajc po wielki sj torazy-ny.
Tak si uzaleni od tego rodka uspokajajcego, e jego cera nabraa niepokojcego
koloru fioletowego upku. ciga na siebie uwag na ulicach, gdzie wszyscy chodz
opaleni i z zaczerwienionymi podranionymi oczyma. Dzieci Edelmana, zoliwe mae
bachory, wrzucay do tatusiowego soja kondensatory z zepsutych radioodbiornikw
tranzystorowych. Jego niebaczne oko nigdy nie wychwycio rnicy, tote przez pewien
czas myla, e wyrobi w sobie tolerancj i e Otcha przypeza nieznonie blisko, e
dzieli go od niej jeden wypadek - syrena na ulicy, odrzutowiec dudnicy z pogosem - na
szczcie ona w por odkrya psikusa i teraz, zanim Edelman poknie torazyn, oglda
j w poszukiwaniu stykw, literki my, numeracji.
- Prosz - rzucajc gruby plik kserokopii - Efemerydy. Oparte na nowym ruchu
obrotowym.
- To znaczy, e kto faktycznie odnalaz Bodenplatte? Biegun?
- Sam delt t. Rzecz jasna nie podano tego do publicznej wiadomoci. Odnalaza j
Ekspedycja Kaiserbart.
To ewidentnie kryptonim. Kady wie, e kajzer nie nosi brody.
WTRCONY W APOLLISKI SEN...
Kiedy co rzeczywistego ma si przytrafi, kierujesz si ku temu, majc przed nosem
przezroczyst powierzchni, rwnoleg do twojego ciaa, ktra szumi, widru-
592
jc w uszach, budzc czujno w oczach. wiato oaKsziau-a c.
v
.. li
ci skra. Nareszcie: co rzeczywistego.
Tutaj, w czci ogonowej 00000, Gottfried zobaczy t czyst powierzchni: imi-
poleksowy caun. Wspomnienia z dziecistwa wypeniaj wiadomo. Przypomina
sobie skrk jabka, pkajc mgawic, spojrzenie w krzyw czerwieniejc przestrze.
Wiedzione dalej i dalej. Sztuczna powierzchnia trzepocze przez chwil: sza-robiaa,
drwica, wrg barw.
Dzie na zewntrz jest sotny, a Gottfried ma cienkie ubranie, lecz nie czuje zimna.
Biae poczochy napinaj si mio u podwizek. Znalaz pytkie zagicie rury, w ktre
moe wtuli policzek, gdy tak patrzy na caun. Czuje askotanie woskw na plecach, na
nagich ramionach. To przyciemnione, biaawe pomieszczenie. Pomieszczenie, w ktrym
ley oblubieniec, otwarty na blade przestrzenie wieczora, czekajcy na to, co na niego
spadnie.
Sygnay brzcz w zakolczykowanym uchu. Gosy s metaliczne i ostro przefiltro-
wane. Bzycz jak gosy chirurgw syszane w chwili odurzenia eterem. Cho wypo-
wiadaj teraz tylko rytualne sowa, nadal potrafi odrni jedne od drugich.
agodna wo imipoleksu, spowijajca go bez reszty, jest znajoma. Nie boi si. Czu
j w pokoju, kiedy zasypia dawno, dawno temu, gboko w sodkim sparaliowanym
dziecistwie... czu j, gdy zaczyna ni. Teraz pora si obudzi, w tchnieniu tego, co
zawsze byo rzeczywiste. No, ocknij si. Wszystko jest dobrze.
ORFEUSZ ODKADA HARF
LOS ANGELES (PAP): Richard M. Zhlubb, kierownik nocnej zmiany w Orpheus
Theater na Melrose, wystpi przeciwko temu, co nazywa nieodpowiedzialn gr na
harmonijce". A raczej harbodijce", bo Zhlubb cierpi na chroniczne zapalenie mig-
dakw, ktre nie pozostaje bez wpywu na jego wymow. Przyjaciele i osoby mu nie-
chtne znaj go jako Migdaka". Zhlubb twierdzi, e kolejki klientw, zwaszcza na
pnocne wystpy, popadaj w stan bliski anarchii z powodu tej piekielnej muzyki.
- To trwa od festiwalu filmowego Bengta Ekerota i Marii Casares - uala si Zhlubb,
facet pod pidziesitk, z wydatn szczk, ktremu o pitej po poudniu zawsze
towarzyszy cie (najgorszy ze wszystkich Godzinnych Cieni), i z nawykiem wyrzucania
rk w gr w odwrconym znaku pokoju, ktry w kodzie semaforowym jest liter U,
ukazujc w tym gecie niezliczone jardy biaych francuskich mankietw.
- Ej, Richard - drwi przechodzie - mam tutaj ten twj francuski mankiet - obnaajc
si nieprzyzwoicie i popisujc napletkiem w sposb nielicujcy z przekazem prasowym
waszego korespondenta.
Kierownik Zhlubb krzywi si lekko.
- To jeden z prowodyrw - wyznaje. - Miaem z nim mnstwo problemw. Z nim
i tym Steve'em Edelmanem. - Wymawia to nazwisko jako Edelbid". - Ne boje se
nagrywa tam.
Sprawa, do ktrej nawizuje, wci nie jest rozstrzygnita. Steve Edelman,
przedsibiorca z Hollywood, oskarony w zeszym roku o 11569 (Prba Wczgostwa z
Wywrotowym Instrumentem Muzycznym), znajduje si obecnie w Atascade-ro pod
obserwacj na czas nieokrelony. Utrzymuje si, e Edelman, w niezidentyfikowanym
stanie duchowym, prbowa zagra progresj akordow na licie Departamentu
Sprawiedliwoci, na rodku ulicy i w obecnoci kolejkowiczw przed kinem.
- I-i teraz wszyscy to robi. No, nie wszyscy", prosz mi pozwoli to wyjani,
oczywicie osoby amice prawo stanowi niewielk, cho gon mniejszo, chcia-
38. Tcza Grawitacji
593
em po prostu powiedzie, e wszyscy pokroju Edelmana. Z ca pewnoci nie porzdni
obywatele stojcy w kolejce. Aha. Chtnie co panu poka.
Zaprasza ci do czarnego dyrektorskiego vokswagena i zanim si obejrzysz, prujecie
autostrad. W pobliu wza drogowego San Diego i Santa Monica Zhlubb wskazuje
palcem poa chodnika.
- Tutaj po raz pierwszy widziaem jednego. Jecha volkswagenem, takim jak
mj. Prosz sobie wyobrazi. Nie mogem uwierzy wasnym oczom. '
Trudno skupi si na tym, co opowiada kierownik Zhlubb. Autostrada do Santa
Monica jest tradycyjnie scen, gdzie rozgrywaj si najprzerniejsze motoryzacyjne
szalestwa, znane ludzkoci. Nie jest biaa i dobrze utrzymana jak autostrada do San
Diego, ani tak zdradziecko wytyczona jak pasadeska, ani tak samobjczo odludna jak ta
do Harbor. Z wahaniem wprawdzie, ale trzeba przyzna, e autostrada do Santa Monica
jest autostrad dla wirw, i pech chcia, e akurat dzisiaj wszyscy oni wylegli, przez co
trudno ci wsucha si w zajmujc histori pana kierownika. Na ich widok nie moesz
si powstrzyma przed wzruszeniem ramion w wyrazie zdegustowania, to niemal
odruchowa wiadomo. Nadjedaj rozgadani ze wszystkich stron, roj si, wywracaj
gaami w okienkach, graj na organkach, nawet na kazoo, okazujc brak szacunku dla
Zakazw.
- Prosz si odpry - oczy kierownika roziskrzone charakterystycznie. - Znaj
dzie si dla nich miy bezpieczny domek w Orange County. Tu obok Disneylandu -
przerywajc dokadnie jak komik w nocnym klubie, samotny w swym smolistym kr
gu, w kredowym strachu.
Otacza ci miech. Nieskrpowany miech wiernej widowni, napywajcy z czterech
punktw wymoszczonego wntrza. Uwiadamiasz sobie z mglist konsternacj, e to
sprzt stereofoniczny, jedno spojrzenie w gb schowka i widzisz ca kolekcj
podobnych tam: APLAUZ (CZUO), APLAUZ (PODNIECENIE), WROGI TUM
uporzdkowane w dwudziestu dwch jzykach, TAK, NIE, MURZYSCY ZWOLEN-
NICY, ZWOLENNICZKI, SPORTW - o rany - WYMIANA OGNIA (KONWENCJO-
NALNA), WYMIANA OGNIA (NUKLEARNA), WYMIANA OGNIA (W WARUN-
KACH MIEJSKICH), AKUSTYKA KATEDRY...
- Musimy si naturalnie porozumiewa jakim szyfrem - cignie kierownik. - Za
wsze tak trzeba. Ale kady szyfr mona do atwo zama. Przeciwnicy oskaraj
nas z tego powodu o pogardzanie ludmi. Ale przecie my to wszystko robimy w du
chu uczciwej walki. Nie jestemy potworami. Wiemy, e musimy im da jak szan
s. Nie moemy im przecie odebra nadziei, prawda?
Volkswagen zasuwa teraz przez rdmiecie Los Angeles, gdzie strumie samo-
chodw ustpuje miejsca konwojowi ciemnych lincolnw, paru fordw, nawet gmc, ale
nie ma adnego pontiaka. Do przedniej i tylnej szyby kadego auta przylepiono
fluorescencyjn nalepk ze sowem POGRZEB.
Kierownik pociga nosem.
- By jednym z najlepszych. Sam nie mogem pj, ale wysaem pierwszego
asystenta. Czy kiedykolwiek kto go zastpi? - wciskajc ukryty guzik pod desk
rozdzielcz. Tym razem miech jest skpym mskim cha-cha-cha, z domieszk dymu z
cygar i wystaego bourbona. Skpym, ale dononym. Sycha okrzyki w rodzaju: Dick,
ale z ciebie numer!", Posuchajcie go tylko!".
- Fantazjuj czasem na temat wasnej mierci. Pewnie pan jest na ich odzie, ale co
tam. Prosz posucha. Trzecia nad ranem na autostradzie do Santa Monica, ciepa noc.
Wszystkie okienka odkrcone. Wal siedemdziesit, siedemdziesit pi mil na godzin.
Wiatr wieje do rodka i z podogi za moim siedzeniem wzlatuje pla-
594
stikowa torebka, no taka, jakie daj w pralniach chemicznycn: zblia si z tylu, wiato
lamp rtciowych bieli j tak, e wyglda jak duch... owija si dokoa mojej gowy, tak
cieniusieka i przezroczysta, e nawet jej nie dostrzegam, orientuj si, gdy jest ju za
pno. Caun z tworzywa sztucznego, duszcy mnie na mier...
Prujc hollywoodzk autostrad, midzy przyczep z tajemnicz plandek a cystern
z ciekym wodorem, opywow jak torpeda, dojedamy do istnej karawany osobnikw
grajcych na organkach.
- Przynajmniej to nie tamburyny - mruczy Zhlubb. - Dziki Bogu w tym roku
jest ich mniej.
Popoudniem krzyuj si drogi obitych stal ciarwek, dostarczajcych ywno.
Wgniecenia byszcz si jak jezioro wody pitnej po mozolnej wdrwce pustyni. Jest
Dzie Zwzki, tote wszystkie mieciarki kieruj si na autostrad do Ven-tura, procesja
aut w najrozmaitszych odcieniach, ksztatach i najprzerniejszym stanie zuycia.
Powracaj do rodka, ze wszystkimi zebranymi kawakami Naczy...
Dwik syreny zaskakuje was obu. Zhlubb zerka szybko w lusterko.
- Pan chyba nie masz nic trefnego, co?
Lecz wycie jest goniejsze od policyjnej syreny. Spowija beton i smog, wypenia
dorzecze i gry dalej, ni mgby dotrze jakikolwiek miertelnik... dotrze w czasie...
- To chyba nie policja. - Kiszki cite spazmem, wycigasz rk, eby przekrci
gak radia. - Nie sdz -
POLANA
- Raumenl - krzyczy kapitan Blicero. Napeniono zbiorniki z nadtlenkiem i nad-
manganianem. yroskopy uruchomione. Obserwatorzy kucaj w wskich okopach. Do
ciarwki na jaowym biegu wrzucono z chrzstem narzdzia i osprzt. Obsuga
techniczna i sierant, ktry zamontowa detonator, wspinaj si na pak i ciarwka
odjeda po wieych brzowych koleinach midzy drzewa. Blicero ociga si przez
kilka sekund przy wyrzutni, rozgldajc si, czy wszystko jest w naleytym porzdku.
Potem odwraca si i odchodzi szybkim krokiem do wozu dowodzenia. -Steuerung klar? -
pyta chopca przy pulpicie sterowniczym.
- Ist klar. - W powiacie z pulpitu twarz Maksa jest twardym, upartym zotem.
- Treibwerk klar?
- Ist klar. - To Moritz, przy urzdzeniach kontrolujcych prac silnika rakiety. Przez
suchawk zawieszon na szyi porozumiewa si z wozem operacyjnym: - Luft-lage klar.
- Shlilssel auf SCHIESSEN- wydaje rozkaz Blicero. Moritz
ustawia gwny przecznik w pozycji odpalenie"
- Schliissel auf SCHIESSEN.
Klar.
Powinny by dugie dramatyczne pauzy. W gowie Weissmanna powinno si roi od
poegnalnych widokw kremowych poladkw, sklejonych razem ze strachu (nie
popucisz, Liebchen?), modych oczu, patrzcych bagalnie spod zotych rzs, zakne-
blowanych ust, usiujcych zbyt pno powiedzie to, co mogy powiedzie w namiocie
ostatniej nocy... gardo, przeyk, gdzie kutas Blicero eksplodowa po raz ostatni (ale co to
jest, tu za cinan spazmami szyj, za Krzyw w Mrok... za Smrodem... Biaym...
Ktem... Czekaniem... Czekaniem Na -). Ale nie, rytua ma swoj aksamitn wadz nad
nimi wszystkimi. Tak silny, tak ciepy...
- Durchschalten - mwi Blicero spokojnym gosem.
595
- Luftlage klar] - woa Max znad pulpitu sterowniczego.
Moritz wciska guzik oznaczony sowem Vorstufe.
- Ist durchgeschaltet.
Pitnastosekundowa przerwa, podczas ktrej w zbiorniku z tlenem powstaje od-
powiednie cinienie. Na pulpicie Moritza zapala si lampka. Entluftung.
- Beluftung klar.
Rozjarza si lampka zaponu: Zundung.
- Zundung klar.
Potem Vorstufe klar. Vorstufe jest ostatnim stadium, z ktrego Moritz moe si wy-
cofa. Pomie potnieje u podstawy rakiety. Tworz si kolory. Czterosekundowa
zwoka, cztery sekundy niezdecydowania. W rytuale jest nawet miejsce i na to. Rnica
midzy znakomitym dowdc oddziau rakietowego a dowdc miernym polega na
wiadomoci, kiedy dokadnie, w tym odklepanym i owianym legend obrzdzie,
zarzdzi Haupstufe.
Blicero jest mistrzem. Dawno temu nauczy si wpada w trans, czeka na ilumi-
nacj, ktra zawsze nadchodzi. Nigdy nie mwi o tym gono.
- Haupstufe.
- Haupstufe ist gegeben. Pulpit
rozcza si na zawsze. Dwie
lampki gasn.
- Steker lun 2 gefallen - melduje Moritz.
Wyplute wtyki miotaj si po ziemi w rozbryzgu ognia. Karmiony grawitacj, po-
mie staje si jaskrawozoty. Potem zaczyna warcze turbina. Nagle ogie staje si
niebieski. Dwik urasta do penego krzyku. Rakieta stoi jeszcze chwil na stao-, wym
blacie, po czym powoli, z dreniem, z wciekym nateniem mini, dwiga si do gry.
Cztery sekundy pniej zaczyna si przechyla. Pomie jest zbyt jasny, by ktokolwiek
mg dojrze Gottfrieda, chyba e uchwyciby go jako kategori erotyczn wysnut z tej
niebieskiej gwatownoci dla celw samogwatu.
WZLOT
Wzlot przezwyciy Grawitacja. Lecz silnik Rakiety, ten gboki krzyk spalanych
chemikaliw, ktry szarpie dusz, obiecuje ucieczk. Ofiara, w niewoli spadania, wznosi
si na skrzydach obietnicy, przepowiedni Ucieczki...
Kierujc si teraz ku wiatu, w ktrym przynajmniej jabko ma kolor jabka. N
rozcina jabko jak n rozcinajcy jabko. Wszystko jest tam, gdzie jest, moe nie
wyraniejsze ni zwykle, ale bardziej uobecnione. Tak wiele trzeba zostawi za sob, i to
tak szybko. Zepchnity w d, w elastycznych kajdanach, wcinity brutalnie do tyu
(boli go pier, zmarznite udo zdrtwiao), zgity tak, e dotyka czoem kolana, jego
wosy ocieraj si o nie dotykiem aosnym i ulegym jak pusty balkon w czasie deszczu,
Gottfried nie chce paka gono... wie, e oni go nie usysz, ale i tak prbuje si
powstrzyma... nie ma z nimi zwrotnego poczenia... to przysuga, Blicero stara mi si
to uatwi, wiedzia, e bd prbowa si uczepi - kadego gosu, kadego syku lub
trzasku -
Myli o ich wsplnej mioci w formie ilustracji dla dzieci na ostatnich cienkich
stronach, zwiewnie zamykanych, delikatna bierna kreska niedokoczona, pastelowe
wahanie: wosy Blicero ma ciemniejsze, dugie a do ramion, po trwaej ondulacji, jest
nastoletnim giermkiem albo paziem patrzcym w przyrzd optyczny, przyzywajcym
malutkiego Gottfrieda matczynym, chtnym do uczenia spojrzeniem... a teraz
596
jest daleko, siedzi, na kocu oliwkowego pokoju, za ksztatami, ktre si zamazuj,
ktrych Gottfried nie potrafi zidentyfikowa ani jako przyjaci, ani jako wrogw,
midzy nim i - gdzie on - ju nie ma... nie... ju odpywaj, szybciej, ni potrafi nady,
to jak zapadanie w sen - rozpywaj si CAP moesz przytrzyma obraz na tyle dugo,
by zobaczy pas do poczoch napinajcy si kocami wzdu ud, biae paski cienkie jak
nki fauna i punkty czarnego... czarnego CAP przepucie par, Gottfried, par
wanych, ktrych nie chciae przegapi... wiesz, e to ostatni raz... CAP kiedy to
warczenie ucicho? Brennschluss, kiedy dochodzi do Brennschlussu, ju, tak szybko, to
niemoliwe, ale wypalony otwr w ogonie buja si teraz na tle soca, a zza jasnych
wosw ofiary wyziera widmo Brockenu, czyj cie, cie czego rzucony std na jasne
soce i ciemniejce niebo w obszarach zota, bielenia, uspokojenia jak na dnie wody,
gdy tymczasem Grawitacja odpuszcza na krtko... czym jest ta mier, jeli nie
bieleniem, przywiedzeniem bieli do ultrabieli, czym, jeli nie bielinkami, detergentami,
utleniaczami, cierniwami - Streckefuss, oto kim by dzisiaj dla umczonych mini
chopca, ale o wiele stosowniej bdzie nazwa go Bieli-do, Bleicherde, Bielnik,
Blicero, rozszerzajc, rozrzedzajc kaukask blado a do usunicia pigmentu,
melaniny, widma, zdolnoci rozrniania midzy odcieniami, jest tak biao, e CAP pies
by rudym seterem, eb ostatniego psa, sympatyczny pies przyszed si z nim poegna, a
ja nie pamitam, co znaczy rudo, gob, ktrego goni, by niebieskawy, teraz obaj s
biali nad kanaem tamtej nocy zapach drzew nie chciaem utraci tamtej nocy CAP fala
midzy domami, po drugiej stronie ulicy, oba domy to okrty, jeden wypywa w dugi
wany rejs, fale pene odprenia i czuoci CAP ostatnie sowa Blicero: O zmierzchu...
duga krzywa ludzi wypowiadajcych yczenia na widok wieczornej gwiazdy... Pamitaj
zawsze o tych kobietach i mczyznach wzdu tysicy mil ldu i morza. Prawdziw
chwil cienia jest chwila, w ktrej widzisz punkt wiata na niebie. Pojedynczy punkt i
Cie, ktry wanie zgarn ci zamaszystym ruchem...".
Zawsze pamitaj.
Pierwsza gwiazda wisi midzy jego stopami.
A teraz -
SPADANIE
Rytmiczne skandowanie odbija si echem wrd cian, ktre s twarde i poyskliwe
jak wgiel:
- Daj-cie film! Daj-cie film! Daj-cie film!
Ekran jest matow kartk, rozpostart przed nami, bia i milczc. Zerwaa si tama
albo arwka w projektorze si przepalia. Nawet nam, starym wyjadaczom, ktrzy
nigdy nie wychodz z kina (prawda?), trudno byo stwierdzi, czy stao si jedno, czy
drugie, gdy zapada ciemno. Ostatni obraz wywietli si nazbyt byskawicznie, by
czyje oko go zarejestrowao. By moe ukazaa si ludzka posta, marzca o wczesnych
wieczorach w kadej wielkiej stolicy wietlistej na tyle, by przekaza jej, e nigdy nie
umrze, wychodzc na dwr, by wypowiedzie yczenie do pierwszej gwiazdy. Ale to nie
bya gwiazda, to byo spadanie, jasny anio mierci. A na straszliwej ciemniejcej poaci
ekranu co si zachowao, film, ktrego nie nauczylimy si oglda... teraz to jest
zblienie twarzy, twarzy, ktr wszyscy znamy -
To wanie tutaj, w t czarn i cich ram wbija si czubek Rakiety, spadej z
prdkoci prawie mili na sekund, cakowicie i na zawsze pozbawionej gosu, po
przemierzeniu ostatniego odcinka przestrzeni nad dachem starego kina, ostatniej delty t.
597
Jeeli potrzebujesz pociechy, zostaa ci chwila, by dotkn osoby siedzcej obok
albo' sign midzy swoje zimne nogi... albo jeli pragniesz piosenki, oto jest taka
jedna, ktrej Oni nigdy nikogo piewa nie nauczyli, pie autorstwa Williama Slo-
thropa, od stuleci zapomniana i nierozpowszechniana, piewana niegdy na prost,
sympatyczn melodi z tamtych czasw. Biegnij za koziokujc pik:
Jest Do, ktra cofnie czas,
Cho klepsydra twa przesypie si dzi snadnie,
Lecz pierwej wiato, co Wiee obala,
Na ostatniego z Pominitych padnie,
Pierwej na gocicach spustoszonej Strefy
Jedcw pdzcych sen ciki spowije,
Kdy z kadego stoku oblicze wyziera,
A w kamieniu kadym Dusza skryta yje.
Wszyscy razem -

Spis treci
1. Poza zero ...................................................................................................... 7
2. Un perm' an casino Hermann Goering ...................................................... 149
3. W Strefie ...................................................................................................... 227
4. Kontrakcja ................................................................................................. 487

Vous aimerez peut-être aussi