Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
zamykanej
kraty,
zgrzyt
klucza
szczk
zasuwanego
rygla.
wasne donie. Kaci i ofiary. Wiemy doskonale, kto j posiada, a kto jest jej
pozbawiony. Kto j sprawuje, a kto jej dowiadcza.
Wadza. Przystrojona w insygnia, atrybuty, widome znaki, symbole, znamiona.
Blask, polor, wystawno. Rytuay, obrzdy, ceremonie. Barwy i uniformy. Narzdzia,
instancje, instytucje. Wyspecjalizowane agendy. Demonstracja bezmiernej przemocy,
niezwycionej siy. Jawno, manifestacja, wystawienie na pokaz.
I wszystko jest jasne. I nie mamy adnych wtpliwoci. Wadza widzialny
obiekt naszej nienawici.
Ale oto pojawia si naraz kto, kto na przekr oczywistym obrazom, jakie
oferuj si naszym oczom, wbrew utartym przyzwyczajeniom (a wiadomo, e na
niczym nie jest rwnie atwo gra i wygrywa jak na spoecznie utrwalonych,
zaprawionych inercj schematach i stereotypach) wypowiada sdy zgoa odmienne,
sdy nieoczywiste, sdy niesychane. Niesychane, bo burzce nasze poczucie staoci i
spokoju, burzce pewno, z jak poruszamy si i mylimy w wiecie, w ktrym
wyznaczylimy sobie zawsze opacznie punkty staoci, miary orientacji,
drogowskazy przekonujce o tym, gdzie wrg, a gdzie przyjaciel.
Wadz bowiem mylcy w ramach opcji antropologicznej czy spoecznej
zwyklimy traktowa w kategoriach wasnoci klasy, ktra j zdobya, wasnoci
pastwa, w ktrego aparacie byaby zlokalizowana, zwyklimy j widzie jako
podporzdkowan sposobowi produkcji i caej infrastrukturze, oddziaujc poprzez
represj i ideologi, i majc prawo za swj wyraz1. Sowem, zwyklimy j
substancjalizowa, gdy tymczasem wadza nie podlega posiadaniu jak rzecz, nie daje
si przekaza jak wasno; funkcjonuje jak maszyneria2. Naleaoby j zatem
widzie jako wielo stosunkw si immanentnie tkwicych w dziedzinie, w ktrej
zachodz i si organizuj; gr ustawicznych walk i star, ktra je odmienia, wzmacnia,
przestawia; wsparcia, jakich te stosunki wzajemnie sobie udzielaj a po utworzenie
acucha albo systemu, czy te, na odwrt, przesunicia, sprzecznoci jedne od drugich
oddzielajce; w kocu owocne strategie, ktrych oglny zarys lub instytucjonalna
1
2
Por. G, Deleuze, Ecrivain non: un nouveau cartographe, Critique 1975, nr 343 (g. s. 1207-1212).
M. Foucault, Surveiller et punir. Naissance de la prison, Gallimard, Paris 1975.
zawodowych
urzdze,
oprawcw
przecigajcych
formuowaniu
starannie
si
wynajdywaniu
skodyfikowanych
technik,
J.-F. Lyotard, Drive partir de Marx et Freud, 10/18, Paris 1973, s. 13.
Nie mamy wyjcia wszyscy jestemy kkiem tej maszyny. Pozostaje nam
tylko zacz si uczy nowej gramatyki on nadzorowa, ty nadzorowa, ja
Wszystkie dziea Michela Foucaulta ujawniajce jego nieposkromion pasj
demistyfikatora tworzcego i wyjaniajcego ontologi wspczesnoci, ontologi nas
samych10, nios ze sob jeszcze jeden niezbywalny aspekt. S mow nieprzezroczyst.
Pasjonujc lektur i opowieci pisan niezwykle sprawnym, barwnym, cho niekiedy
trudnym i wieloznacznym jzykiem, ktremu adn miar nie mona odmwi waloru
autentycznej literackoci.
Jednak sam autor zupenie gdzie indziej sytuuje wasne ksiki i samego siebie.
Uytkowanie ksiki zwizane jest cile z przyjemnoci, jakiej moe ona dostarczy,
ale tego, co robi, nie traktuj wcale jako dziea, i razi mnie ch nazwania siebie
pisarzem. Jestem sprzedawc narzdzi, fabrykantem receptur, indykatorem celw,
kartografem, krelarzem planw, handlarzem broni11. I jeszcze: Wszystkie moje
ksiki () s, jeli mona si tak wyrazi, maymi skrzynkami z narzdziami. Jeli
ludzie zechc je otworzy, posuy si jakim zdaniem, jak myl, analiz jak
rubokrtem czy dutem w celu dokonania krtkiego spicia, zdyskwalifikowania
systemw wadzy, nie wyczajc tych, w ktrych me ksiki wyszy, dobrze, tym
lepiej12.
A jednak Michel Foucault, mimo pewnej niechci do pisania, mimo wyranego
opowiedzenia si po stronie rzeczywistoci walki (o czym midzy innymi wiadczy
dobitnie jego dziaalno w okresie pamitnego maja 68, utworzenie G.I.P. Zespou
Informacji o Wizieniach, i wspudzia w ukonstytuowaniu pisma Libration),
decyduje si pisa jakby za podszeptem Julietty Sadea mwicej: Sprbuj zbrodni
moralnej, jak osiga si na pimie. Zbrodni pisania, ktra trwa, mimo e ycie
dobiego koca.
10
Zob. M. Foucault, Un cours indit, Magazine Littraire nr 207, maj 1984, s. 39.
Rozmowa z M. Foucaultem, Les Nouvelles Littraires, op. cit.
12
Des supplices aux cellules (rozmowa z M. Foucaultem), ,,Le Monde, 21 lutego 1975, s. 16.
11