Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
Warsztat tumacza
i j ego puapki
Kielce 2005
ISBN 83-919181-4-9
Spis rzeczy
W p row ad zen ie.....................................................................................................5
1. Dokd zmierza przekadoznaw stw o?.................................................... 7
2. O tumaczeniu Rodzinnej Europy C zesaw a M iosza......................... 19
3. Czy krytyka pozytywna" przekadu jest potrzebna?....................29
4. Czy Franois Ren de Chateaubriand przew id yw a pow stanie Unii
Europejskiej?........................................................................................................65
5. D w om panom suy? - przekad jednego zdania
Chateaubrianda...............................................................................................109
6. Analiza Dzbanka do kawy Teofila Gautier............................................121
7. Sow o o przekadalnoci konotacji........................................................149
8. O obcoci" i deformacjach w Pani Bovary G ustawa Flauberta....157
9. Jzyk przekadu w oczach polskich translatologw ........................ 177
10. Raymonda Queneau gry z rodzajami tekstw ....................................193
11. Tumacz-kanibal?...................................................................................... 219
12. O tum aczeniu tekstu prasowego: Le M onde................................... 227
13. Czy Polak jest mdry dopiero po szkodzie? - obrazek ilustrujcy
rno konceptualizacji w iata.................................................................. 255
14. Stereotyp a niektre przekady La noche oscura w. Jana
od Krzya...........................................................................................................265
15. Kilka uw ag o sowackiej m yli o przekadzie...................................287
W PROW ADZENIE
Lista opracowa:
1. Baker, M., 1998, Rexplorer la langue de la traduction: une approche
par corpus, [w:] Meta 1998/4, cyt. za
http:/ www.erudit.org/ revue/ m eta/1998/ v 43 /n 4 /001951ar.html.
2. Balcerzan, E., 1998, Literatura z literatury. lsk, Katowice.
3. Baraczak, E., 2004, Ocalone w tumaczeniu, wyd. 3., a5, Krakw.
4. Berman, A., 1985a, La traduction et la lettre ou l'auberge du lointain,
[w:] Les Tours de Babel, Trans-Europ-Repress, Mauvezin, s. 35-150.
16
18
20
21
22
23
24
25
26
Lista opracowa:
1. Ladmiral, R.L., 1986, Sourciers et ciblistes, [w:] Revue
d'Esthtique, 12, s. 36.
2. Ldi, G., 1987 Aspects nonciatifs de la traduction", [w:]
Cahiers du Dpartement des Langues et des Sciences du Langage,
5, Lozann, s. 53-71.
3. Lundquist, L., 1980, La cohrence textuelle. Syntaxe, Sman
tique, Pragmatique, Kopengaga.
4. Miosz, Cz., 1980, Rodzinna Europa, w yd. 2., Instytut Lite
racki, Pary.
5. Miosz, Cz., 1964, Une autre Europe, Gallimard, Paris.
6. Nida, G., 1964, Toward a Science of Translation, Leiden.
7. Steiner, G., 1978, Aprs Babel. U ne potique du dire et de la
traduction, Paris.
8. Weinrich, H., 1989, Grammaire textuelle du franais, Paris.
27
29
M ow a tu bdzie o tzw . krytyce pozytyw nej przekadu oraz o traduktologii, Berman p osugiw a si bow iem takimi w anie terminami.
Krytyka p ozytyw na przekadu stanow i pow inna w any punkt
odniesienia dla specjalistw, ktrzy do tum aczenia podchodz in
terdyscyplinarnie, od strony socjologii, filozofii, psychoanalizy i oczyw icie te od strony jzykoznaw stw a, teorii literatury, literatu
ry porw naw czej. Warto podkreli, e obok innych koncepcji fran
cuskich dotyczcych tum aczenia (m.in. teoria interpretacyjna Danicy Seleskovitch i Marianne Lederer i zw izanego z nim i kanadyj
skiego specjalisty Jean'a Delisle'a; teoria tum aczenia J.R. Ladmirala;
czy poetyka Henri M eschonnica) Berman zajmuje miejsce szczeglne.
Przeciwstawiajc si naiwnej analizie porw naw czej oryginau
i przekadu, o ktrej m w i, i jest pozbaw iona specyficznej formy",
podkrela on rol dw ch w spczesnych, najwaniejszych, jego zda
niem , propozycji analizy przekadu: propozycji sw ojego nauczyciela,
znaw cy poezji, poetyki i tum aczenia poezji, zw aszcza Biblii, Henri
M eschonnica - oraz propozycji szkoy m anipulistw", izraelskich,
belgijskich i kanadyjskich badaczy, m.in. Gideona Toury, Jos Lam
berta czy A nnie Brisset.
M eschonnicow i - ktrego bardzo ceni - zarzuca zbyt krytyczne,
konfrontatyw ne podejcie do przekadw i zbyt atw e ferowanie ne
gatyw nych ocen w oparciu o dostrzeone bdy jzykow e (dotyczce
zw aszcza rytm u w poezji), bdy, ktre znale m ona w kadym
przekadzie. Zarzuca m u te zbytnie orientow anie si na orygina,
p orw nyw anie pod w zg ld em ekw iw alencji i dosow noci prze
kadu i tekstu w yjciow ego.
Szkole m anipulistw , ktr take w ysok o ceni, zarzuca nato
m iast podejcie zbyt sem iotyczne", orientacj na tekst docelow y
i jego miejsce oraz ocen stopnia w integrow ania w kultur jzyka do
30
31
tyw nego dowiadczenia" tumacza, do refleksji nad tumaczeniem oraz na przyjciu, tj. zwrceniu uwagi, na obco tumaczonego tekstu.
Berman rozrnia szereg rodzajw tego dyskursu. Dyskurs tra
dycyjny opiera si na opozycji, gw nie m idzy zw olennikam i tu
m aczenia litery" i zw olennikam i tum aczeniu sensu". Dyskurs,
a raczej dyskursy czstkowe" zajmuj si tum aczeniem albo
z punktu w idzenia jzykoznaw stw a (relacje m idzy dw om a jzyka
m i i nacisk na ekwiwalencj"), albo z punktu w idzenia sem iotyki,
ktra interesuje si m etatekstem , w aciw ociam i danego typu tek
stu, bardziej ni struktur tekstow sam ych przekadw , albo te,
w w ypadk u literatury porw naw czej, traktuj przekad jako jeden ze
sp osob w interakcji m idzy tekstami, w p y w w jednych tekstw na
drugie. D yskursy oglne, czyli tzw . teorie tum aczenia, zale zda
niem Bermana od innych dyscyplin i stanow i ich cz - m ow a
o herm eneutyce, lingw istyce stosowanej, teorii komunikacji itd. H o
duj one zudnem u przekonaniu, i m ona stw orzy teori globaln
tum aczenia, obejmujc w szelki rodzaj tum aczenia, podczas gdy
przestrze tum aczenia naley do w iey Babel, tzn. jest mnoga, r
norodna i nie dajca si ujednolici" (cyt. za : [1995b: 42]). W XX w.
rozwija si te dyskurs filozoficzny (Berman w ym ienia m.in. Waltera
Benjamina, H eideggera, Gadamera, Serresa, Derrid i, z innej per
spektyw y, W ittgensteina i Q uine'a), ktry nie zajmuje si filozofi
tumaczenia", lecz czy filozofow anie i tum aczenie. Rozwija si te
dyskurs psychoanalityczny, prbujcy ustali zw izek m idzy tu
m aczeniem i psychoanaliz. Istnieje te dyskurs technologiczny, na
styku teorii informacji, sztucznej inteligencji i term inologii, take j
zykoznaw stw a i informatyki" [1995b: 42], ktry Berman nazyw a
traduktyk" ( traductique ). Jego sam ego interesuje traduktologia
okrelana jako refleksja tum aczenia nad sob sam ym jako do
w iadczeniem " [1995b: 44], D ow iadczenie to opiera si na uw ia
dom ieniu sobie, w akcie tum aczenia, pokrew iestw a m idzy jzy
kami, przekadalnoci" lub nieprzekadalnoci danego dziea lite
rackiego (Berman m w i o pragnieniu" lub odm owie" tekstu, by
by przetum aczonym ), w reszcie na znanej opozycji m idzy odtw a
32
33
34
35
zanalizow a i ew entualnie ustali reguy tumaczenia" [1995b: 44] i to jest w aciw a definicja tego term inu i pojcia. Traduktologia ma
kom entow a i krytykowa. D ow iadczenie tum aczenia jest do
w iadczeniem pozytyw nym , refleksj, ktra nie jest impresjonistycz
nym opisem . D ow iadczenie za obcoci, l'preuve de l'tranger, ozna
cza (por. [Bitsoris 1999: 60]) dow iadczenie, kace nam wyj z sie
bie sam ych, wyrzucajce nas z siebie sam ych w miejsce, gdzie spo
tkamy to co odm ienne". Tum aczenie jest dow iadczeniem , ktre
pozw ala na podw jne poznanie, siebie i tego co inne. Natom iast re
fleksja oznacza m a w yjanianie w sensie herm eneutycznym , Ber
m an odw ouje si b ow iem i do H eideggera i do Ricoeura, i m w i
0 auto-wyjanianiu (Auslegung, albo raczej Selbstauslegung). Przyj
muje opini Ricoeura i poznanie siebie w ie si, czy dokonuje si,
poprzez tekst. D latego podkrela, e tum aczenie jako dow iadczenie
jest przede w szystkim dow iadczeniem subiektyw nym . Zwizane
jest z zasadnicz opozycj m idzy, z jednej strony, otwarciem i dia
logiem , i z drugiej - konfliktem czy podziaem , jaki w ynika z rnic
m idzy jzykam i. Traduktologia herm eneutyczna Bermana stanowi
propozycj przekroczenia tych opozycji, tego konfliktu lecego
u podstaw tum aczenia, jest propozycj ujawniania praw dy tum a
czenia. Stajc w obec obcoci, tum acz nie-etnocentryczny ma przyj
tekst jak gocia", ktry zarazem zadziw ia nowoci". Std tytu
studium z 1985 r. La traduction et la lettre ou l'auberge du lointain"
(,,1'alberc de lohn", jak napisa Jaufr Rudel), tum aczenie jako obe
ra, ktr ma zbudow a tum acz i w ktrej ma w spm ieszka swoje
1 obce, bez zacierania m id zy nim i rnic.
*
36
kiej sytuacji pracuje) oraz sposobu rozum ienia przez niego procesu
tumaczenia - na co maj oczyw icie w p y w uw arunkow ania natury
historycznej, spoecznej, literackiej itd. Pozycja i projekt sytuuj si
w pew nym horyzoncie" herm eneutycznym , jaki w sp tw orzy p o
ezja czy proza w danej epoce, w iedza tumacza, jego kultura oglna
i w iadom o literacka; na horyzont skadaj si te inne przekady
danego dziea. H oryzont rozum ie Berman szeroko, jako z jednej
strony to w szystko, co oddziauje na tum acza i ew entualnie ograni
cza jego dziaanie: parametry jzykow e, literackie, kulturow e i hi
storyczne, ktre determinuj sposb odczuw ania, dziaania i m yle
nia tumacza" [1995a: 79]; z drugiej strony to w szystko, co pozw ala
m u na otwarcie, na kreatywno, na w ykorzystanie w asnych m o
liwoci.
Przypomnijmy, e Berman przypisuje traduktologii 9 zada.
Pierw sze to w anie analityka, czyli analiza czynnikw deformuj
cych dziaajcych w procesie tum aczenia (le traduire) i przeszkadza
jcych w osigniciu celu" [1995b: 45]. N astpne to praca nad liter"
- i jest to dom ena etyki", tj. praw dziw oci; refleksja nad historycznoci aktu tumaczenia; uw zgldnienie pluralnej przestrzeni prze
kadw" (np. ksika dla dzieci nie podlega tym sam ym 'reguom'
co ksika dla dorosych" [1995b: 46]; refleksja nad pozycj tumacza
i jej uwarunkowaniami; i dalej rozw aania nad przyczynam i nied o
ceniania tum acze, nad zw izkam i aktu tum aczenia z okoliczno
ciami" tow arzyszcym i (les bords de la traduction), tj. np. lektur,
zmianam i gatunku z jednej strony, sensam i m etaforycznym i tum a
czenia z drugiej strony, dalej na refleksji nad rozw ojem traduktyki"
i jej uw arunkow aniam i poznaw czym i, kulturow ym i, take politycz
nym i i w reszcie nad aspektami zw izanym i z badaniam i i naucza
niem tumaczenia.
Oto w ic etapy proponowanej krytyki przekadu:
- Lektura przeoonego tekstu najpierw jako dziea obcego"
w obszarze danego jzyka (Berman om aw ia przekady na j
zyk francuski, m ona jednak oczyw icie zastosow a tak lek
tur do przekadw na inne jzyki) i nastpnie ponow na lek
tura tekstu jako przekadu, pozwalajca na zw rcenie uw agi
37
38
39
40
41
42
43
44
Biblioteka AP
w K rakow ie
45
46
47
48
Lista opracowa:
1. Berman, A., 1984, L'preuve de l'tranger, Gallimard, Paris.
2. Berman, A., 1985a, La traduction et la lettre ou l'auberge du
lointain, [w:] Les Tours de Babel, Trans-Europ-Repress,
M auvezin.
3. Berman, A., 1985b, La traduction comme preuve de l'tranger,
[w:] Texte 4, s. 67-81.
4. Berman, A., 1995a, Pour une critique des traductions: John
Donne, Gallimard, Paris.
5. Berman, A., 1986, tu: 1995b, La traduction et ses discours,
[w:] J. Lambert, A. Lefevere (red.) Translation in the Devel
opment of Literatures, Leuven U niversity Press, Bem-Berlin,
s. 39-48.
6. Berman, A., 1999, L'Age de la traduction: 'La tche du traduc
teur' de Walter Benjamin, un commentaire, [w:] M. Broda
(red.), s. 11-48.
7. Bitsoris, V., 1999, Le project de traductologie d'Antoine Ber
man, [w:] M.Broda (red.), s. 49-67.
49
Aneks
A nalizow any fragment oraz om aw iane przekady: Tekst (1) to
przekad Boya, pozostaych dokonali studenci sem inarium m agister
skiego:
M USSET - fragment z La confession d'un enfant du sicle, s. 2-4.
Pendant les guerres de l'Empire, tandis que les maris et les
frres taient en A llem agne, les mres inquites avaient m is au
m onde une gnration ardente, ple, nerveuse. Conus entre deux
batailles, levs dans les collges au roulem ent des tambours, des
milliers d'enfants se regardaient entre eux d'un oeil sombre, en
essayant leurs m uscles chtifs. D e tem ps en tem ps leurs pres
ensanglants apparaissaient, les soulevaient sur leurs poitrines
chamarres d'or, puis les posaient terre et rem ontaient cheval.
Un seul hom m e tait en vie alors en Europe; le reste des tres
tchait de se remplir les poum ons de l'air qu'il avait respir.
Chaque anne, la France faisait prsent cet hom m e de trois cent
m ille jeunes gens; c'tait l'im pt pay Csar, et, s'il n'avait ce
troupeau derrire lui, il ne pouvait suivre sa fortune. C'tait
l'escorte qu'il lui fallait pour qu'il pt traverser le m onde, et s'en
aller tomber dans une petite valle d'une le dserte, sous un saule
pleureur.
Jamais il n'y eut tant de nuits sans som m eil que du tem ps de
cet homme; jamais on ne vit se pencher sur les remparts des villes
un tel peuple de mres dsoles; jamais il n'y eut un tel silence
autour de ceux qui parlaient de mort. Et pourtant jamais il n'y eut
tant de joie, tant de vie, tant de fanfares guerrires, dans tous les
coeurs. Jamais il n'y eut de soleils si purs que ceux qui schrent
tout ce sang. On disait que D ieu les faisait pour cet hom m e, et on
les appelait ses soleils d'Austerlitz. M ais il les faisait bien luim m e avec ses canons toujours tonnants, et qui ne laissaient des
nuages qu'aux lendem ains de ses batailles.
51
(1)
52
53
Choroba w ieku.
W czasie w ojen Cesarstwa, podczas gdy m ow ie i bracia
w alczyli w N iem czech, zaniepokojone matki w ydaw ay ma wiat
pokolenie w ybladych i n erw ow ych zapalecw . Poczte m idzy
dw om a wojnam i, w ych ow yw an e w szkoach w rytm bbnw,
dzieci m iay zw yczaj w ym ienia m id zy sob pospne spojrzenia,
prc przy tym sw e nietgie jeszcze m inie. Od czasu od czasu
pojawiali si ich zbroczeni krwi ojcowie, tulili je do sw ych lni
cych od orderw piersi, po czym staw iali na ziem i i dosiadali na
pow rt sw ych koni.
Jeden jedyny czow iek liczy si w w czas w Europie, caa
reszta staraa si poda za kadym jego spojrzeniem. Co roku
w e Francji na jego rozkaz staw ao 300 tys. m odych ludzi; bya to
ofiara, czy te rodzaj daniny skadanej Cezarowi, ktry bez tej po
susznej m u rzeszy nie zdoaby w ypeni tego, co m u los prze
znaczy. Potrzebow a tej eskorty, by, przem ierzyw szy wiat cay,
w yd a ostatnie tchnienie (dokona yw ota) pod w ierzb paczc
w niewielkiej dolinie na bezludnej w yspie.
N igd y w czeniej nie zaznano tylu nieprzespanych nocy co za
czasw tego czow ieka, n igd y w czeniej nie w idziano tylu zrozpa
czonych matek, aonie w ychylajcych si zza szacw miast,
n igd y w czeniej nie zalegaa tak pospna cisza w ok tych, co
m w ili o mierci. Jednake n igd y te nie byo takiej radoci, tyle
ycia, tylu fanfar w esoo pobrzm iewajcych w sercach ludzkich.
N ig d y rw nie prom ienicie nie janiao soce, wysysajce
w szystk t krew. M w iono, e sam Bg m u je zsya, nazyw ano je
socem z A usterlitz - ale on sam je sobie stwarza; na rozlegajcy
si raz po raz huk jego dzia pierzchay bow iem w szystkie chm u
ry, co spowijay dotd niebo, a pow rci m ogy dopiero nazajutrz,
po bitwie.
54
55
56
krzyw ione szpony, w szystkie krlew skie pajki pod zieliy Europ
i z purpury Cesarza uczyniy sobie strj Arlekina.
(4)
Bl w ieku
Podczas w ojen Cesarstwa, gdy m ow ie i bracia byli w N iem
czech, niespokojne matki w yd ay na w iat pokolenie gw atow ne,
blade, nerw ow e. Poczte m idzy dw om a bitw am i, w ychow ane
w szkoach w rytm bbnw , tysice dzieci patrzyo na siebie po
nurym okiem, prc sw e w te m inie. C zasem pojawiali si ich
ojcowie zbroczeni krwi, w zn osili je do piersi przystrojonej zo
tem, nastpnie stawiali na ziem i i dosiadali pon ow n ie koni.
Jeden tylko czow iek y w w czas w Europie; pozostae ist
nienia prboway napeni puca pow ietrzem , ktrym oddycha.
Corocznie Francja czynia temu czow iekow i dar z trzystu tysicy
modych ludzi; bya to naleno pacona Cezarowi, a jeli nie mia
za sob tego stada, nie m g i za w asnym losem. Wanie ta eskor
ta potrzebna mu bya do tego, aby m g przemierzy wiat, i pa
pod paczc wierzb w maej dolinie bezludnej w yspy.
N igd y nie byo tylu bezsennych nocy jak za czasw tego
czowieka; nigdy nie w idziano jak tyle zrozpaczonych m atek p o
chylao si na szacach miasta; nigd y nie byo takiej ciszy w ok
tych, ktrzy m w ili o mierci. A tym czasem nigd y nie byo tyle
radoci, tyle ycia, tylu fanfar wojennych w e w szystkich sercach.
N igdy nie byo soc tak czystych jak te, ktre w y su szy y ca t
krew. M w iono, e Bg je stw orzy dla tego czow ieka i nazyw ano
je socam i z Austerlitz. Lecz on sam dobrze je tw orzy uywajc
sw ych dzia, ktre cigle dudniy i pozostaw iay chm ury dopiero
nazajutrz po jego bitwach.
To byo pow ietrze tego niesplam ionego nieba, na ktrym
byszczao tyle chway, na ktrym lnio tyle stali, i ktrym w ten
czas oddychay dzieci. W iedziay one dobrze, e przeznaczone s
na rze; ale w ierzyy M uratowi, i w idziano w adc przejedaj
cego przez most, na ktrym w istao tyle kul, e nie w iedziano,
czy m g on umrze. A m im o w szystko trzeba byo um rze, lecz
czym to byo? Sama mier bya w w czas tak pikna, tak w zn io
57
58
Choroba w ieku
Podczas wojen Cesarstwa, gdy m ow ie i bracia przebyw ali
w Niem czech, zaniepokojone matki w yd ay na w iat rozpalone,
blade i nerw ow e pokolenie. Poczte m idzy dw iem a bitwam i,
w ychow yw ane w szkoach w rd zgieku bbnw , tysice dzieci
patrzyo na siebie ponurym wzrokiem , pragnc w yprbow a sw e
w te minie. Od czasu do czasu pojawiali si ich zbroczeni
59
60
nie w iedzia jeszcze czy bdzie panem caego wiata czy jedynie
jego poow y, w ic Azrael rozwiewajc jego w tpliw o, m usn go
kocem skrzyda i pchn do Oceanu. N a dw ik jego upadku,
umierajce mocarstwa pod niosy si z boleci, i przesuwajc
swoje w ykrzyw ione apy, krlewskie pajki pod zieliy m idzy
siebie Europ, a z purpury Cezara zrobiy sobie strj bazna.
W tedy na ruinach wiata usiada zatroskana m odzie.
(7)
Zo w ieku
W czasie wojen Cesarstwa, podczas gdy m ow ie i bracia
przebywali w N iem czech, niespokojne matki w yd ay na w iat
blade, nerw ow e, zapalczyw e pokolenie. Tysice dzieci, poczte
m idzy jedna a drug bitw, w ychow ane w szkoach w takt w er
bla, patrzyy na siebie ponurym w zrokiem , prbujc sw ych w
tych mini. Od czasu do czasu pojawiali si ich zbroczeni krwi
ojcowie, podnosili je ponad sw e piersi ozdobione zotem , potem
odstawiali je na ziem i i z pow rotem dosiadali konia.
Tylko jeden czow iek napraw d y w w czas w Europie; resz
ta prbowaa w ypeni sw e puca pow ietrzem , ktrym on od
dycha. Rokrocznie Francja ofiarow yw aa tem u czow iek ow i 300
000 modych; by to podatek pacony cesarzow i, i, gdyby nie mia
za sob tej hordy, nie m gby poda za sw ym przeznaczeniem .
Bya to eskorta, ktrej potrzebow a, by kroczy przez w iat
1 odej spadajc z m aego w zniesienia na bezludnej w ysp ie pod
wierzb paczc.
N igd y nie byo tyle bezsennych nocy co za panow ania tego
czowieka; nigd y nie w idziano, by taki tum rozalonych matek
pochyla si nad murami miast, nigd y nie byo takiej ciszy w ok
tych, ktrzy m w ili o mierci. A przecie n igd y nie byo tyle rado
ci, tyle energii, tylu zw yciskich fanfar, w e w szystkich sercach na
raz. N igd y nie byo tak czystych soc jak te, ktre osuszay ca t
krew. M w iono, e Bg tw orzy je dla tego czow ieka i nazyw ano
je jego socami z Austerlitz. Lecz on tw orzy je sam dziki sw ym
w ci grzm icym dziaom , ktre pozostaw iay tylko tum any ku
rzu dzie po bitwie.
61
62
63
67
A.
Ju tytu rozdziau, w przyw oanych pow yej kilku polskich
wersjach, ukazuje rnice w sposobie jego interpretacji:
(1) 'Przyszo - trudno jej rozumienia'.
(2) 'Przyszo, jak trudno j zrozum ie'
(4) 'Przyszo - trudno w jej rozum ieniu'
(6) 'Przyszo trudna do zrozum ienia'
(7) 'Przyszo - trudnoci z jej zrozum ieniem
(8) 'Przyszo, trudno w jej pojm owaniu'
O
ile bow iem w ikszo tum aczy stara si odda tytu d osow
nie: (1), (7) i (8) i take
(4), (5), (9) i (10) - z m aym i rnicam i dotyczcym i znakw
przestankow ych, take uycia rozm aitych rzeczow nikw odsow nych - o tyle w przekadach (2) i (6) w idoczna jest prba spolszczenia
trudnej w idocznie, skadajcej si z dw ch grup nom inalnych, kon
strukcji oryginau. M ona przypuszcza, e tum acze potwierdz
w dalszych zdaniach przekadw taki w anie zamiar uatwienia lek
tury odbiorcy polskiem u. Trzeba przy okazji stwierdzi, e tytu
brzmi u Chateaubrianda jak plan, obiektyw na zapow ied tego,
o czym bdzie m ow a, podczas gdy w w ym ienionych dw u wersjach
polskich dokonaa si indyw idualna interpretacja i obie tumaczki,
70
71
za cen zm iany odm iany jzyka (rejestru), ten sam tum acz (11) oraz
take tumaczka (9): 'w ynie si' nie naley do jzyka literackiego.
C.
Jaki projekt tum aczy m ona z kolei odczyta ze sposobu,
w jaki przekazane zostay zagroenia, o ktrych m w i tekst Pa
mitnikw"? Seria pyta, w ostatnim fragm encie tekstu, jest
interesujca i, jak si okazuje, nieatwa do przetum aczenia, ze
w zgld u m.in. na rol, jak odgryw a tu tryb czasow nikw .
W spczenie brzm ice i profetyczne rozw aania Chateaubrianda
w yraone s w serii zda w trybie w arunkow ym , trybie, ktry
w jzyku francuskim , jak p isze Harald W einrich, w yraa
konsekwencj m ao m oliw w arunku nierealnego" [1989:156]. A le
seri t przeryw a pytanie postaw ion e w trybie oznajm ujcym i
w czasie przyszym , podlegajce kryterium praw dziw oci: De la
fusion des socits rsultera-t-il un idiome universel, ou y aura-t-il un
dialecte de transaction servant l usage journalier - po czym powraca
tryb warunkowy: tandis que chaque nation parlerait sa propre langue, ou
bien les langues diverses seraient-elles entendues de tous? N ie w szy scy
tumacze zauw ayli problem i na og pom ieszali oba tryby, nie
w idzc rnicy m idzy pytaniem , realnym, o zaistnienie w sp ln ego
jzyka dla uatw ienia komunikacji m idzyludzkiej, oraz pytaniem ,
hipotetycznym , ktre podejm ow ane jest i dzisiaj, i ktre dotyczy
alternatywy: izolacja w obrbie w asnego jzyka czy te pow szechna
n a u ^ jy$te oiyehnia spoeczestw narodziby si uniw ersalny
idiom , a m oe jaki dialekt um ow ny, sucy do codzien
nego uytku, podczas gdy kady nard m w iby w asnym
jzykiem; m oe te rozm aite jzyki byyby zrozum iae dla
wszystkich?
(2) 'Czy z poczenia spoeczestw narodziby si uniw ersalny
idiom , a m oe jaki u m ow n y dialekt, ktry suy do co
dziennego uytku, podczas gdy kady nard m w ib y w a
snym jzykiem; a m oe te rozm aite jzyki byyby zrozu
miae dla wszystkich?'
(3) 'Czy z poczenia spoeczestw pow staby oglnoludzki jzyk
czy um ow ny dialekt sucy stale zm ieniajcem u si u y
ciu, gdy tym czasem kady nard posugiw aby si sw ym
73
D.
N a czym w ic polega ow a niegocinno tumaczy? Jakie ten
dencje deformujce dominuj w ich tekstach i niepotrzebnie chyba
zatrzymuj u w ag czytelnika, naruszajc oglny efekt konstrukcji
tekstu i stylu Chateaubrianda? Najoglniej m ona m w i o prbach
w sp om nian ego ju spolszczenia oraz o tum aczeniu dosow nym ,
prbach, ktre naruszaj jedno jzyka Pamitnikw"; mona tak
e dostrzec zw yk e pom yki, w iadczce o niew aciw ym zrozu
m ieniu danej m yli.
Przykadw ow ych deformacji dostarczaj w szystkie teksty.
Ogranicz si do w skazania niektrych z nich.
A.
G dy Chateaubriand pisze: Et n'allez pas croire... que si nous
sommes mal prsent, le bien renatra du mal; la nature humaine drange
sa source ne marche pas ainsi correctement. Tumacze oprcz (1) i (2),
dostrzegli aspekt etyczny przekazany w kocow ym zdaniu dope
nieniow ym , w ikszoci z nich (1, 2, 3, 5, 6, 8) sprawio jednak trud
no zdanie warunkowe:
(1) T nie mylcie... e jeli le z nami dzisiaj, dobrze bdzie ju
tro../
(2) 'I nie m ylcie... e jeli jest nam le dzisiaj, to bdzie nam do
brze jutro../
(3) T nie sdcie... e jeli jest nam le teraz, to dobro narodzi si
z tego z a ../
(4) T nie dajcie wiary... e skoro teraz jest le, to dobro narodzi si
ze za ../
(5) T nie sdcie... e jeli jest nam obecnie le, ze za narodzi si
dobro../
(6) 'I nie w ierzcie w to... e jeli teraz jest nam le, to ze za odro
dzi si dobro...'
(7) 'I nie wierzcie... e jeli teraz panuje zo, ze za narodzi si do
bro...'
(8) 'I nie sdcie... e skoro tak nam le obecnie, to dobro m usi
z tego za w yrosn ../
(9) 'I nie wierzcie... e skoro jest le, to narodzi si z tego dobro../
(10) 'I nie dajcie w iary w to... e jeli obecnie dzieje si le, to do
bro narodzi si ze za...'.
76
78
79
Lista opracowa:
1. Berman, A., 1985, La traduction comme preuve de l'tranger, [w:]
Texte 4, 67-81
2. Charaudeau, P., 1992, Grammaire du sens et de l'expression, Ha
chette, Paris.
3. Hickey, L. (red.), 1998, TJie Pragmatics o f Translation, M ultilin
gual Matters, Clevedon.
4. Weinrich, H., 1989, Grammaire textuelle du franais, Di
dier/H atier, Paris.
80
Aneks
Chateaubriand (III), M m oires d'outre-tom be, t. III. (texte de
l'd. originale 1849), Le livre de poche 1973, 718-721.
L'avenir. - Difficults de le comprendre
Voil pour ce qui est de la vieille Europe, elle ne revivra ja
mais. La jeune Europe offre-t-elle plus de chances? Le m onde ac
tuel, le m onde sans autorit consacre, sem ble plac entre deux
impossibilits: l'im possibilit du pass, l'im possibilit de l'avenir.
Et n'allez pas croire, com m e quelques-uns se le figurent, que si
nous som m es mal prsent, le bien renatra du mal; la nature hu
maine drange sa source ne marche pas ainsi correctement. Par
exem ple, les excs de la tyrannie ne m nent qu' la tyrannie; celleci en nous dgradant nous rend incapables d'indpendance:
Tibre n'a pas fait remonter Rome la Rpublique, il n'a laiss
aprs lui que Caligula.
Pour viter de s'expliquer, on se contente de dclarer que les
temps peuvent cacher dans leur sein une constitution politique
que nous n'apercevons pas. L'antiquit tout entire, les plus beux
gnies de cette antiquit, comprenaient-ils la socit sans esclaves?
Et nous la voyons subsister. On affirme que dans cette civilisation
natre l'espce s'aggrandira, je l'ai m oi-m m e avanc: cependant
n'est-il pas craindre que l'individu ne dim inue? N ou s pourrons
tre de laborieuses abeilles occupes en com m un de notre miel.
Dans le m onde matriel les hom m es s'associent pour le travail, une
multitude arrive plus vite et par diffrentes routes la chose
qu'elle cherche; des m asses d'individus lveront les pyramides;
en tudiant chacun de son ct, ces individus rencontreront des
dcouvertes, dans les sciences, exploreront tous les coins de la cr
ation physique. Mais dans le m onde moral en est-il de la sorte?
Mille cerveaux auront beau se coaliser, ils ne com poseront jamais
le chef-d'uvre qui sort de la tte d'un Homre.
On a dit qu'une cit dont les membres auront une gale rpar
tition de bien et d'ducation prsentera aux regards de la D ivinit
un spectacle au-dessus du spectacle de la cit de nos pres. La folie
81
1639-1720)
L'homm e n'a pas besoin de voyager pour s'agrandir; il porte
avec lui l'im m ensit. Tel accent chapp de votre sein ne se m e
sure pas et trouve un cho dans des m illiers d'mes: qui n'a point
en soi cette m lodie, la dem andera en vain l'univers. A sseyezvou s sur un tronc de l'arbre abattu au fond des bois: si dans l'oubli
profond de vous-m m e, dans votre im m obilit, dans votre silence
vo u s ne troiuvez pas l'infini, il est inutile de vou s garer aux
rivages du Gange.
Q uelle serait une socit universelle qui n'aurait point de pays
particulier, qui ne serait ni franaise, ni anglaise, ni allemande, ni
espagnole, ni portugaise, ni italienne, ni russe, ni tartare, ni
turque, ni persane, ni indienne, ni chinoise, ni amricaine, ou
plutt qui serait la fois toutes ces socits? Q u'em rsulterait-il
pour ses moeurs, ses sciences, ses arts, sa posie? Comment
82
86
98
107
110
111
112
nego", a w ic i trudnoci tumaczenia, zarw no w ew ntrz-, jak i midzyjzykow ego znale m ona w refleksji jzyka nad sob samym.
*
113
114
115
Lista opracowa
1. Berman, A., 1985, La traduction comme preuve de l'tranger,
[w:] Texte 4, s. 67-81.
2. H ickey, L. (red.), 1998, The pragmatics of translation.
M ultilingual Matters, Clevedon.
3. Ricoeur, P., 1999, Le paradigme de la traduction, [w:] Esprit
253 (june), s. 8-19.
116
Aneks
117
118
119
6. O TUM ACZENIU D Z B A N K A D O K A W Y
TEOFILA GAUTIER
121
122
123
124
126
128
Lista opracowa :
1. Berman, A., 1984, L'preuve de l'tranger. Culture et traduc
tion dans l'A llem agne romantique. Paris.
2. Bronckart, J.P., 1989, La production des marques temporelles
dans divers types de textes. Etude dveloppementale et compara-
129
Aneks
Tekst:
Theophile Gautier, Contes et rcits fantastiques, Editeurs runis,
Le livre de poche classique. 1990, 53-63.
La cafetire. Conte fantastique
J'ai vu sous de sombres voiles
O nze toiles,
La lune, aussi le soleil,
Me faisant la rvrence,
En silence,
Tout le long de m on som m eil.
(La Vision de Jacob)
I
L'anne dernire, je fus invit, ainsi que deux de m es
camarades d'atelier, Arrigo Cohic, et Pedrino Borgnioli,
passer quelques jours dans une terre au fond de la
Normandie.
Le temps, qui, notre dpart, promettait d'tre superbe,
s'avisa de changer tout coup, et il tomba tant de pluie, que
les chemins creux o nous marchions taient com m e le lit d'un
torrent.
N ou s enfoncions dans la bourbe jusqu'aux genoux, une
couche paisse de terre grasse s'tait attache aux sem elles de
nos bottes, et par sa pesanteur ralentissait tellem ent nos pas,
que nous n'arrivmes au lieu de notre destination qu'une
heure aprs le coucher du soleil.
N ou s tions harasss: aussi notre hte, voyant les efforts
que nous faisions pour comprimer nos billem ents et tenir les
yeux ouverts, aussitt que nous em es soup, nou s fit
conduire chacun dans notre chambre.
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
II
142
143
144
145
146
147
strony przez baga dow iadcze czy przey indyw idualnych, rzu
tujcy na ekspresj i rozum ienie uczestnikw aktu komunikacji.
Krytyk przekadu interesuj w sposb oczyw isty przede
w szystkim konotacje indyw idualne (o ktrych trudno m w i, i s
znaczeniow o puste"). Zwraca te ona u w ag z jednej strony na takie
konotacje, ktre przypisuje si referentowi danego w yrazu czy w y
raenia oraz z drugiej strony na takie, ktre charakteryzuj autora
tekstu i/lu b jego tumacza.
W pracy Kerbrat-Orecchioni znajduj si interesujce prby opi
su konotacji. Konotacja m oe m ianow icie posiada w asne w y
kadniki, m oe jednak take ich w cale nie posiada. W w ypadk u tzw.
w yrazw synonim icznych w ykadnikiem jej jest zazw yczaj sem,
uznany za dodatkow y, np. w yrazy kartofel" i ziemniak" rni sem
sygnalizujcy obce pochodzenie (z jzyka niem ieckiego) jednego
z nich, take zabarwienie regionalne (np. w Poznaskiem ) lub dialektalne. Kerbrat-Orecchioni (za Rolandem Barthesem) analizuje
m.in. w yraenie makaron Panzani" {ptes Panzani ) i stw ierdza, e
nazw a w asna nie m w i wprost, i makaron produkow any jest w e
W oszech, co zreszt nie jest prawd. N atom iast po prostu sugeruje
ona pew ne skojarzenia" [1977: 17], skojarzenia produktu (referenta
nazwy) z woskoci"; konotacja ta nie posiada w zasadzie w a
snych w ykadnikw formalnych (cho w w yrazie Panzani z woska"
m oe brzmie kocow e i" oraz cig fonem w nz" nieznany
w jzyku francuskim) i jest tu tylko sugerowana. M w ic o tego typu
konotacji, Kerbrat-Orecchioni podkrela, i niesie ona wartoci se
m antyczne nie cakiem jasne, trudne do zidentyfikowania; s one
odczytyw alne, jeli s redundantne, lub przynajmniej niesprzeczne
ze znaczeniem dnotatywnym " [1977:18].
Te w anie konotacyjne elem enty znaczenia, nie zaw sze pod da
jce si identyfikacji, stanowi istotne trudnoci w procesie tum a
czenia tekstw literackich. Tumacz, usiujc zrozum ie bogactw o
skojarze i sen sw ukrytych, jakie zawieraj poszczeglne fakty j
zykow e w sptw orzce tum aczony tekst, podejmuje zadanie za
chowania tych ukrytych sen sw w jzyku przekadu i napotyka na
oczyw iste przeszkody.
151
czy, w g np. Le Petit Larousse Illustr z r. 2000, 'bez podstaw , bez warto
ci, bez efektu, bezuyteczny' - nie zawiera jednak sem u 'frywolny';
w sow nikach francusko-polskich podaw ane s za nastpujce
przymiotniki: prny, daremny, nadaremny, take przenonie czczy,
zw odniczy, w ew ntrz pusty, i dalej prny, nadty, pyszny). Stu
denci m w i o prniaczych umysach", ale te leniwych", pr
nych", ospaych", bezczynnych", czczych", o duszach bezuy
tecznych" - i take, odrzucajc m etonim i, o ludziach bezczyn
nych", i naw et prniakach" i nie zdaj sobie chyba sprawy
z rnorodnoci skojarze w y w oyw a n ych przez te w cale przecie
nie synonim iczne w yraenia, konotacji wartociujcych, podkrelaj
cych jednak nie cakiem te same aspekty sensu. Podobnie, drug
cz syntagm y oddaj w w ikszoci w yp ad k w jako prna ozdo
ba" (i jest to najbliszy odp ow ied nik w yraenia francuskiego) - cho
akceptow alne w ydaje si te m w ienie o czczej ozdobie" lub
0 jaowej ozdobie". Ozdoba okrelana jest te jako pocha", mar
na", daremna", licha", pusta" - przym iotniki wartociujce
w prow adzajce dodatkow e skadniki znaczenia, lub jak w yraz pu
sty" eliminujce sens przenony. Zdarza si take zastpienie tej
grupy przez syntagm y zw yka w idokw ka", zbdny ozdobnik"
1 darem ny ornament", co studentom w yd ao si jednak nietrafne.
O czyw icie, konotacje kadego z w yrae zasugiw ayby na
osobne om w ienie. To co jednak w ydaje mi si tu warte podkrele
nia, to w anie rozm aito lektury proponowanej przez studentw ,
lektury wiadczcej o rnym stopniu rozum ienia gry, jak z jzy
kiem i tekstem prow adzi Flaubert - od niezrozum ienia w ielo
znacznoci tekstu, poprzez propozycje popraw ne, zachowujce zbit
ki frazeologiczne, a w ic bana i pu stosow ie cechujce m w cprom inenta w iejskiego, a po w ybory oryginalne, w rodzaju czczej
ozdoby prniaczych um ysw"; w tym ostatnim przykadzie efekt
dodany przez tumacza, pow trzenie fonem u, dodatkow o zdaje si
w zm acnia ostro ataku skierow anego przeciw krytykowanym
m ieszczanom i tautologi wyraenia.
Z asygnalizow any tutaj problem stanow i jedn z istotnych trud
noci, z jak borykaj si tum acze tekstw francuskich na jzyk pol
ski. Przeprow adzony eksperym ent - tum aczenie tekstu przez 30
154
Lista opracowa:
1. Apresjan, J., 1974; tu: t. poi. 1980, Semantyka leksykalna. Synonimiczne rodki jzyka. Wrocaw.
2. Berman, A., 1995, Pour une critique de la traduction: John
Donne. Paris.
3. Gary-Prieur, M .-N., 1971, La notion de connotation(s)",
[w:] Littrature 4, 96-107.
4. Jordanskaja, L., M ielczuk, I., 1988, Konotacja w semantyce
lingwistycznej i leksykografii, [w:] J. Bartmiski (red.), Kono
tacja, Lublin, 9-34.
5. Kerbrat-Orecchioni, C., 1977, La connotation. Lyon.
6. Lyons, ]., 1968; tu: t. poi. 1975, Wstp do jzykoznawstwa.
Warszawa.
7. M olino, J., La connotation, [w:] La Linguistique 7,1,5-30.
8. M ounin, G., 1963, Les problmes thoriques de la traduction.
Paris.
9. Pajdziska, A., 1988, Udzia konotacji leksykalnej w motywacji
frazeologizmw, [w:] J. Bartmiski (red.) Konotacja, Lublin,
67-82.
10. Pisarkowa, K , 1976, Konotacja semantyczna nazw narodowo
ci, [w:] Z eszyty Prasoznawcze 17 ,1 , 6-26.
155
164
167
170
172
oryginau" Pani Bovary, ktry kto pow inien przetum aczy jeszcze
raz, przy uw zgldnieniu zm ienionych warunkw pragmatycznych,
zwaszcza w ym aga i wiadom oci literackiej czytajcej publicznoci.
Lista opracowa:
1. Berman, A., 1984, L'preuve de l'tranger, Gallimard, Paris.
2. Berman, A., 1985, La traduction comme preuve de l'tranger,
[w:] Texte 4, s. 67-81.
3. Berman, A., 1986, L'essence platonicienne de la traduction,
[w:] Revue d'Esthtique 12, s. 63-74.
4. Berman, A., 1995, Pour une critique des traductions: John
Donne, Gallimard, Paris.
5. Boutet de M onvel, 1984, Les procds du discours, Magnard,
Paris.
6. Cordonnier, J.-L., 1995, Traduction et culture,
H atier/D idier, Paris.
7. Korolko, M., 1990, Sztuka retoryki. Przewodnik encyklope
dyczny, W iedza Pow szechna, W arszawa.
8. Lewicki, R., 1993, Konotacja obcoci w przekadzie. W yd.
UMCS, Lublin.
9. Reboul, O., 1984, La rhtorique. PUF Que sais-je", Paris.
10. Thibaudet, A., 1935, Gustave Flaubert, Gallimard, Paris.
11. Tokarz, B. (red), 1998, Wzorzec, podobiestwo, przypomina
nie, lsk, Katowice.
12. Venuti, L., 1992, Rethinking translation. Discourse,
subjectivity, ideology, Routledge, L ondon-N ew York.
13. Venuti, L.,1998, The scandals of translation, Routledge,
London- N ew York.
175
ta, bardziej te ni refleksja nad stopniem przekadalnoci czy nieprzekadalnoci - chocia problemy te s bardzo wane - interesuj
mnie te uwagi, ktre dotycz czego, co okrelane jest bardzo rozmaicie:
jako obco w przekadzie, wiato m idzy jzykami, take jako egzotyzacja, cho okrelenia te nie s wcale synonimiczne. Zajm si zatem
szeregiem opracowa opublikowanych w Polsce w ostatnich latach,
w ktrych pojawia si to, na co pragn zwrci tu uwag: zagadnienie
obcoci w jzyku przekadu.
Najpierw kilka sw o egzotyzacji w pracach polskich. Jest to, pisze
Roman Lewicki, w naszym rozumieniu procedura nakierowana na
strategiczne wprowadzanie obcoci. [...] Przyjcie przez tumacza po
stawy egzotyzacyjnej powoduje, e stara si on w miar swych m oli
woci 'przenie odbiorc przekadu do kraju oryginau'" [Lewicki,
2000: 193]. Rozrnia on egzotyzacj jako strategi tumacza, pozosta
jc w opozycji do innej strategii, mianowicie adaptacji - oraz obco,
ktr si aktywizuje, ktrej nonikami s egzotyzujce sposoby tuma
czenia, ktra wic nie jest strategi, lecz rezultatem dziaania tumacza.
Traktuje on obco jako kategori, ktra a) jest immanentnie obecna jako
gatunkowa wasno tekstu przekadu, b) stanowi prb rozszerzenia
systemu JP [jzyka przekadu] w kierunku zblienia do systemu JO"
[jzyka oryginau], c) uzewntrznia si denotatywnie, odwoujc si do
w iedzy odbiorcw oraz konotatywnie, poniewa opiera si na zjawi
sku ewokacji skojarze z innym rodowiskiem" [Lewicki, 2000: 157158] .W pracach, ktre powica badaniu obcoci, interesuje go ona na
poziomie faktw jzykowych egzotyzujcych", gwnie natury leksy
kalnej i frazeologicznej. Mam jednak zastrzeenia do prb utosamiania
techniki i jej rezultatw i do traktowania egzotyzacji tumaczenia i obco
ci jako poj synonimicznych - a tak opini mona wyczyta m.in.
w wydanej ostatnio Terminologii tumaczenia [Tomaszkiewicz, 2004:106].
Termin wiato" przypomniany zosta przez Boen Tokarz. Uy
go Walter Benjamin, piszc: Prawdziwy przekad jest przeroczysty,
179
nie przesania oryginau, nie pozbawia go wiata, lecz czysty jzyk, nie
jako wzm ocniony przez sw e wasne medium, tym janiejszym snopem
rzuca wiato na orygina" [Benjamin, 1975: 303]. wiato powstajce
m idzy dwoma jzykami w przypadku dobrych tumacze wzbogaca
obszar niewypowiedzianej, lecz obecnej w rnych kontekstach i sytu
acjach informacji", bo wiato jest tym co niewypowiedziane ju
w granicach jednego jzyka" [Tokarz, 2000: 16]. Oznacza to, e jzyki
owietlaj si wzajemnie i s spokrewnione w tym, co chc wyrazi.
M idzyjzykowe wiato - pisze dalej Tokarz - odkrywa inne moli
w oci poznaw cze i sensy, nie niszczc tosamoci. [...] W wietle midzyjzykowym znajduje si cao dowiadczenia mentalnego autora
i tumacza, ktrych ekspresj jest konkretna konceptualizacja literacka"
[Tokarz, 2000:11].
W przekadach, sdzi ona, powinno si wic zwrci uwag na ro
dzaj kontaktw m idzy jzykami, nie tylko na te, ktre wynikaj
z porwnania system w, lecz take na takie, w ktrych jeden jzyk na
rzuca, lub proponuje drugiemu pewien wzorzec, literatura bowiem
zwielokrotnia m oliwoci, jakie tkwi w jzyku i rozszerza semantyk
form jzykowych, zwaszcza ich wieloznaczno". Przykadem mog
by formy zblione do francuskiego subjonctif w postaci konstrukcji
zdaniowych z uyciem czasownikw modalnych" [Tokarz, 1998: 143147]. wiato - pisze ona dalej - powstaje w skutek relacji wewntrz
w ypow iedzi i m idzy nimi... nie tyle w strukturze jzyka, ile w struktu
rze tekstu" - caoci o rnym stopniu zoonoci [Tokarz, 1998: 14].
Pomin tu jej dalsze rozwaania, ktre koncentruj si na zwizkach
m idzy literaturami i kulturami i powrc do obcoci" i jej przejaww
w jzyku przekadu.
By zaj si terminem obco, trzeba jeszcze przypomnie te rozwa
ania Benjamina, ktre od refleksji nad wiatem dotyczcym dowiad
czenia mentalnego i znaczenia ka zwrci si do roli jzyka
w przekadzie. Podkrela on mianowicie, e zadaniem tumaczenia mona si zgodzi, e nie jedynym - jest przeksztacanie jzyka prze
180
Lista opracowa:
1. Balcerzan, E., 1998, Literatura z literatury. Katowice.
2. Benjamin, W., 1923, Die Aufgabe des bersetzers, tu: 1975, Za
danie tumacza", t. J. Sikorski, [w:] Twrca jako wytwrca, Po
zna, s. 293-324.
3. Berman, A., 1985a, La traduction comme preuve de l'tranger,
[w:] Texte 4, s. 67-81.
188
190
Aneks
Fragment powieci Raymonda Queneau, Zazie dans le mtro, Galli
mard, Paris, 2000. Przekad polski, nie drukowany: Tomasz Rzepka,
'Zazie w metrze', 2002, s. 4.
- Tonton, qu'elle crie, on prend le mtro?
- Non.
- Comment a, non?
- Elle s'est arrte. Gabriel stope galement, se retourne, pose sa
valoche et se met espliquer. - Bin oui: non. Aujourd'hui, pas m o
yen. Y a grve. - Y a grve.
- Bin oui: y a grve. Le mtro, ce moyen minemment parisien,
s'est endormi sous terre, car les employs aux pinces perforantes ont
cess tout travail.
- Ah les salauds, s'crie Zazie, ah les vaches. Me faire a, moi. Y a pas qu' toi qu'ils font a, dit Gabriel parfaitement objectif.
- jm'en fous. N'empche que c'est moi que a arrive, moi
qui...qu'tais si heureuse, si contente et tout de m'aller voiturer dans
Imtro. Sacrebleu, merde alors.
- Faut te faire une raison, dit Gabriel dont les propos se nuan
aient parfois d'un thomisme lgrement kantien. Et, passant sur le
plan de la cosubjectivit, il ajouta:
- Et puis faut se grouiller: Charles attend.
- Oh! celle-l je la connais, s'esclama Zazie furieuse, je l'ai lue
dans les Mmoires du gnral Vermot. - Mais non, dit Gabriel, mais
non, Charles, c'est un pote et il a un tac. Je nous le sommes rserv
cause de la grve prcisment, son tac. T'as compris? En route. Il re
saisit la valoche d'une main et de l'autre il entrane Zazie.
191
192
Z tzw. siedmiu kryteriw tekstowoci", ktre w g R.A. Beaugrande'a i W.U. Dresslera [1972, t. poi. 1990] decyduj o tym, e dany
cig zda stanowi cao i jest tekstem, przypominam znaczenie
zwaszcza trzech pierwszych: kohezji, koherencji i intencjonalnoci
[por. Dmbska-Prokop 2000: 274 inast.]. Fakty jzykowe, z ktrych
zbudowany jest tekst musz w ic by powizane formalnie zgodnie
z wym ogam i struktury danego jzyka. Tekst m usi by spjny na
poziomie semantycznym. Jest te tworzony przez autora w okrelo
nym celu.
Pow ysze uwagi, ktre maj przypomnie znaczenie typologii dla
teorii i praktyki tumaczenia, chciaabym zilustrowa kilku przyka
dami pochodzcymi z Exercices de style Raymonda Queneau oraz
z przekadw polskich: z w ic z e stylistycznych, tj. wyboru tekstw
Queneau przetumaczonych przez Jana Gondowicza [Literatura na
wiecie 6/2000] i niedrukowanych przekadw p. A nny Sobczyk (z jej
pracy magisterskiej, 1996).
Teksty o charakterze ludycznym ukazuj zamierzon przez
Queneau, zainspirowanego nadrealizmem, i pniej OULIPO (Ouvroir
de littrature potentielle) gr z typem dyskursu, ktra sprawia rado
czytelnikom, tumaczom i take teoretykom przekadu. Przypominam:
Exercices de style skadaj si z 99 tekstw, z ktrych 98 to trawestacje
tekstu pierwszego. Autor zmienia za kadym razem nie tylko rodki
stylistyczne, lecz wanie bawi si z reguami dyskursu a tumacze
wczaj si w sposb interesujcy do tej zabawy.
Tekst otwierajcy zbir 'wicze stylistycznych' - taki tytu da
zbiorkowi polski tumacz, Jan G ondow icz - Notations - to skrtowy
zapis banalnego wydarzenia. Po opisie w zdaniach nominalnych
nastpuje narracja. Opowiadanie w 1. osobie i w czasie teraniejszym
wie si z sytuacj wypowiadania; w czci drugiej ujawnia sw
obecno narrator (je):
193
194
195
196
'PRZEPOWIEDNIE
Kiedy nadejdzie poudnie, znajdziesz si na tylnym
pomocie autobusu, gdzie wrd stoczonych pasaerw uj
rzysz m iesznego modzieniaszka: szyja jak u szkieletu, a przy
kapeluszu z mikkiego filcu brak bdzie wstki. Ten m ody nie
bdzie si czu za dobrze. Pomyli, e pew ien pan specjalnie go
popycha, za kadym razem gdy przechodz wsiadajcy lub
wysiadajcy ludzie. Pow ie m u to, ale tamten nic nie odpowie,
spogldajc pogardliwie. mieszny modzieniaszek za, ogar
nity panik, ucieknie m u sprzed nosa na w olne siedzenie.
Ujrzysz go troch pniej, na Rzymskim Placu, przed
dworcem witego azarza. Bdzie z nim przyjaciel, a ty
usyszysz te sowa: Twoje palto le ley; trzeba doda jeden
guzik.'
Tekst ten ma cechy wrby lub horoskopu i zwraca si wprost do
adresata, ktry uczestniczy w ten sposb w a k q i. W stosunku do
tekstu podstaw ow ego (pierwszego) nastpia zmiana sytuacji
komunikacyjnej. Zmieni si te na og aspekt wyraany przez czas
przyszy: francuski fu tu r simple, czas przyszoci niedokonanej, jest
stosowny w e wrbach i horoskopach, podczas gdy wikszo
czasownikw w obu przekadach wyraa czynno dokonan.
Charakter wrby stara si zachowa Jan Gondowicz, dziki m.in.
aspektowi niedokonanemu czasownika 'czeka', take w skutek
dodania zdania nadrzdnego z czasownikiem 'zdarzy si', ktremu
nastpnie podporzdkowana jest przepowiednia dotyczca zachowa
nia si modzieca. Natomiast w drugim przekadzie czas przyszy
zdaje si istotnie raczej 'przepowiada' ni 'wry', na co wskazuje
wielokrotne uycie przez tumaczk aspektu dokonanego: 'znajdziesz
si', 'ujrzysz', 'pomyli', 'powie', 'ucieknie' itd.
Typologia tekstw - ktrej znaczenie pow inno zasygnalizowa te
kilka przykadw, w ym aga oczywicie dalszych bada; jej rola wydaje
si wana zarwno dla nauczania jak i dla tumaczenia.
197
198
199
200
201
nu negacji (Y a pas que renbrans, 'S tu nie tylko rbrty'), uycie rodzajnika nieokrelonego w funkcji zaimka (J'en ai mme des qui sont
positivement inusables, 'M am naw et takie, co s pozytyw nie niezuywalne') i take w prow adzen ie zdania wtrconego przy pom ocy
spjnika que (np. Qu'il demande avec un aplomb, 'tak zapyta
z tupetem', czy q u il demande au revendeur, 'tak zapyta przekupnia').
W ikszo tych ch w ytw jest znana, opisuje je np. Claude BlancheBenveniste [1997], w pow ieci ich rol jest m.in. konotow anie rodo
w iska spoecznego z przedmiecia". Pozostae przeksztacenia s
natom iast w ynalazkiem pisarza. Jednak Queneau, eksperymentujc
zarw no w zakresie skadni, jak i zw aszcza ze sow nictw em
i ortografi, czyni z gry z jzykiem temat swojej pow ieci, ktr, po
dobnie jak w czeniejsze 'wiczenia stylistyczne', m ona odczyta
jako rodzaj zabawy, inspirowanej podobno przez... Bacha; suchajc
jego fugi, Queneau zapragn mia jakoby zrobi co podobnego
w literaturze", zastosow a zasad wariacji do jzyka dziea literac
kiego. Tak prb podj w Exercices de style - o analogicznej prbie,
tym razem w pow ieci - w iadczy Zazie. Skoro gra z jzykiem zaj
muje tak w ane miejsce w tej pow ieci, tum acz nie m oe jej rwnie
nie potraktowa pow anie, cho oczyw icie nasuw a si pytanie, czy
gry z form i jzykiem francuskich nadrealistw i ich kontynuatorw
zasuguj na a tak w ielk uw ag.
N ow atorskie wariacje francuskiego pisarza ogranicza jednak
w przekadzie inny system jzykow y, tu m oliw oci, jakie oferuje
jzyk polski. Tumacz jest w ic tw rczy w sow nictw ie, frazeologii
i ortografii, natomiast skadnia polska nie uatwia m u odw zorow y
w ania w spom nianych ju konstrukcji francuskich: emfatycznej dys
lokacji czy opuszczania w y razw funkcjonalnych (zaimkw, pierw
szego czonu negacji).
W 'Zazie w metrze' odpow iedniki innowacji autora Zazie dziel
si na dw a rodzaje:
Tum acz u y w a w yrazw istniejcych w jzyku polskim
i u yw anych zw aszcza w niszych odm ianach jzyka m w ionego,
np. 'dem obil', 'spoko', 'maolata', 'Amerykance' - albo sam tworzy
202
formy w zorow ane na pom ysach Queneau, np. 'bludiny' czy 'rbrty', zakadajc, e kontekst pozw oli je zrozumie.
Pierwszy rodzaj odp ow iednikw polskich ilustruj, prcz so w
nictwa, take inne fakty jzykow e nalece do rejestru m w ionego,
na granicy wulgarnoci. S to np.:
- frazeologizm y potoczne: 'ma si rozumie', czy w spom niane
ju 'To jest spoko',
- wykrzykniki 'Aha', 'Mhm' oraz 'N o',
- cae zdania: 'To na busol macie smaka?', 'Pewnie, e m am blu
diny, czem u miabym nie mie'.
Drugi rodzaj, innowacje w zorow ane na Queneau, w idoczne s
przede w szystkim w ortografii, niezwykej dla oka polskiego, np.:
'tre', 'majom', 'besruhu' i 'fogulebesruhu', 'm oszy brat', 'fyjania'.
Tumacz naladuje tu inercj w y m o w y uczestnikw dialogu
i opuszcza poszczeglne fonem y lub zastpuje spgoski dw iczne
przez bezdw iczne. Warto zauw ay, e zdanie 'Tre nie truj' o d
pow iada francuskiemu Qu'empoisonnent pas - a w ic zdaniu elip
tycznemu, ze skrcon form zaimka w zgld nego, za 'A majom
bludiny, z tego amerykaskiego demobilu?' to przekad Izont des
bloudjinnzes, leurs surplus amricains? - w ktrym charakter m w ion y
pytania oddaje polskie 'A majom' oraz take zaimek 'to', penicy w e
wspczesnej polszczynie mwionej rol podobn do rodzajnika.
Oczywicie, m ona zarzuci tum aczow i, i niekiedy udom o
wi" jzyk, posugujc si w yraeniam i nie w peni ekw iw alentnym i
w stosunku do oryginau, natomiast znanym i w jzyku przekadu,
gdy np. odda francuskie a fait pas un pli qu'ils en ont przez zdanie
'Ma si rozumie, e maj', czy podobnie, tumaczc w spom niane ju
C'est chouette, les surplus amricains przez 'To jest spoko, ten amery
kaski demobil'. M yl jednak, e uw ag zwraca raczej konsekw en
cja, z jak w projekcie tumaczenia realizowana jest dno do za
chowania istotnych w aciw oci - cznie ze sw oistym rytm em - j
zyka oryginau i tym sam ym prba w zbogacenia jzyka przyjmuj
cego. Czy prba ta nie pozostanie efem eryd to ju inna sprawa podobnie zreszt, jak w jzyku francuskim nie p o w iod y si jak do
td wysiki, by uproci skom plikowan ortografi; pom ysy Qu-
203
204
205
206
207
208
209
W ykrzyknikowi temu tow arzyszy intonacja emocjonalna, emfatyczna, w druku zaznaczana zw ykle, ale nie zaw sze, przy pom ocy
interpunkcji, ktra peni istotn rol semantyczn. M ay soionik wo
sko-polski, polsko-iuoski [Soja, Zawadzka, Zawadzki 1984: 5] opatruje
haso accidenti! kwalifikatorami int. oraz loulg. i tum aczy je przez
w yraenie 'do diaba!' - sens ten nie wyczerpuje jednak bogactwa
znaczeniow ego tego w yrazu-zdania - i np. Italiansko-russkij slovar'
[1947: 45] podaje dla accidenti odpow iedniki 'tfu! propast', dla zw ro
tu accidenti a tel... (w ktrym accidenti jest uyty jako predykat) - 'do
diaba z...!'(t. UD).
Accidenti m oe stanow i albo samoistn w yp ow ied , np. Acci
denti, - dice Trouscaillon [Zazie: 85], albo te, jak pokazuje Grande Dicionario, w chodzi w relacje z innym i wyrazam i i by, jak
w poniszych przykadach, predykatem, od ktrego zaley tzw. do
penienie dalsze ('do diaba z...'), np. Accidenti aile commedie nuove e
a quei buffoni che vogliono il risorgimento del teatro italiano!, lub Accidenti
al tuo latino! [Grande Dizionario].
Miejsce wykrzyknika Accidenti! w przekadzie w oskim pow ieci
Raym onda Queneau Zazie dans le mtro (przez Franco Fortiniego, Tu
ryn [1960] bdzie tu porw nane z odpowiadajcym i mu w yrae
niam i w oryginale francuskim oraz take z niepublikow anym prze
kadem polskim Tomasza Rzepki ([2002], dysponuj wydrukiem ).
Chciaabym najpierw zw rci uw ag na sposb, w jaki ten wyraz
funkcjonuje w tekcie francuskim, obok innych rodkw emfatycznych, interjekcji i frazeologizm w , charakterystycznych dla rewolu
cyjnego" jzyka Queneau; pisarz ten podj bow iem w iadom y eks
perym ent, ktry polega m.in. na proponow aniu ortografii fonetycz
nej, skracaniu lub przeinaczaniu w yrazw i posugiw aniu si skad
ni m wion", a w ic take u yw aniu w ielu wykrzyknikw. Wrd
najbardziej charakterystycznych w ykrzyknikw niew aciw ych (deryw ow anych) w ystpuje czsty w w y p o w ied zi bohaterki powieci,
Zazie, w ulgarny zw rot mon c... oraz nalecy do nieco mniej ra
cego rejestru w yraz merde, ktry w e w oskim przekadzie, w Zazie nel
metr, oddany jest najczciej jako accidenti, w polskim zw ykle jako
'cholera'. W ystpuje on w tym przekadzie, jak w oryginale,
210
211
212
213
214
Pp:
7. s. 137.
Ma Gridoux ne aveva un altro [schiaffone] di riserva che
risuon sul vol to mouaquiesco.
- Accidenti! - url Turandot.
E si m ise a saltellare tra le tavole...
O:
Mais Gridoux en avait une autre en rserve qui retentit sur le
visage mouaquien.
- Palsambleu, hurla Turandot.
Et il se mit sautiller entre les tables...
Pp:
Ale Gridu mia w rezerwie jeszcze jedn, ktra w yldow aa na
makowej twarzy.
- D o diaska, wrzasn Turandot.
I zacz podskakiwa m iedzy stoami... (s. 152).
8. s. 138.
U n altro siffone, non m eno compatto, dopo avere ondeggiato
a lungo piom b, concluendo la propria traiettoria, a danneggiare
la testolina del furbastro.
- Accidenti! - urla Turandot che, ripreso i proprio equilibrio
sul fondo stradale [...] nuovam ente penetrava nel locale manifestando una fierissima volont di combattimento.
O:
U n autre siphon, non m oins compact, balanc par ses soins,
s'en vint, au terme de sa trajectoire, faire des dgts sur la petite
tte de l'astucieux.
- Palsambleu! Hurle Turandot qui, ayant repris son quilibre
sur la chausse [...] pntrait de nouveau dans la brasserie en
manifestant un fier dsir de combats.
215
Pp:
216
Lista opracowa:
1. Barthes, R. 1972, Zazie e la letteratura, [w:] Saggi Critici, To
rino, s. 80 - 87.
2. Beaugrande, R.A., Dressier, W.U. 1990, Wstp do lingwistyki
tekstu, Warszawa.
3. Blanche-Benveniste, C. 1997, Approches de la langue parle en
franais. Ophrys, Paris.
4. Berman, A. 1985, La traduction et la lettre ou l'auberge du
lointain, [w:] Les Tours de Babel, Trans-Europ-Repress,
Mauvezin.
5. Dmbska-Prokop, U. 2000, Typologia tekstw i tumaczenie,
[w:] Dmbska-Prokop U. (red.), Maa encyklopedia
przekadoznawstwa, Czstochowa, s. 274-279.
6. Grande Diccionario della lingua italiana, 1 9 6 1 ,1.1, Torino.
7. Hickey, L. (red.), 1998, The Pragmatics of Translation. M ulti
lingual Matters. Clevedon.
8. Italiansko-russkij slovar', 1947, Gos. Izdatelstvo, Moskva.
217
218
11 . TUMACZ-KANIBAL?
220
221
222
223
224
225
Lista opracowa:
1. Berman, A., 1995, Pour une critique des traductions. Paris.
2. Gentzler, E., 1993, Contemporary Translation Theories. Lon
d on -N ew York.
3. Hertz, P., 1975, O tumaczu, [w:] S. Pollak (red.), Przekad
artystyczny. W rocaw-W arszawa-Krakw-Gdask, s. 85-98.
4. Stolze, R., 1994, bersetzungstheorien: eine Einfhrung. T
bingen.
5. Toury, G., 1986, Translation. A Cultural-Semiotic Perspective,
[w:] T. Sebeok, P. Bouissac (red.), Encyclopedic Dictionary of
Semantics, II, Berlin-New York-Amsterdam, s. 1111-1124.
226
228
229
230
231
232
233
234
235
Lista opracowa
1. Berman, A., 1985, La traduction et la lettre ou l'auberge
du lointain", [w:] Les Tours de Babel, M auvezin, Trans-Europ-Repress, 35-150,185-229, 279-347.
2. Hickey, L. (red.), 1998, The Pragmatics o f Translation. Multi
lingual Matters, Clevedon.
3. Piekos, J., 2003, Podstawy przekadoznawstwa. Od teorii do
praktyki. Zakamycze, Krakw.
236
S A M E D I TB J UI LLET 2 0 0 2
FONDATf U?
B a is se s dim p ts,
c o t i s a t i o n s so c ia le s :
l e s d cla ra tio n s
con trad ictoire s
s e m u ltip lien t
r in a in v it ch a cu n d e ses m in is tres
j s'o n t e n ir a u canev as d t^son disc o u r s ' d ? 'p o litiq u e" g n ra le , e t
re n o n c e r au.x * errements d u p a si t . L 'e ssen ti el de cet a p p a r e n t
d s o rd re nu sein du g o u v e rn e m e n t
t . e n i la c o m p titio n la q u e lle
s e tn o ie n t i? 'ivver !i m in t t r e d es
fin ances, fro n c is M e r, et le m i n i s
tre d lg u au b u d g et, A la in t a m
per*. i..v t . : - r.: ; . ' :r.t Ju p n ' - e r
i.i is u e n 'a pas c m p ih M. M r
d 'o p p r o u v e r . ve n d red i, d a n s Les.
Fchi)!, un? .i!g;?v'.tation d e 5 %
o n r i f s d 'E D F , a w .r t t o o t ai ^ itra j?
N5iM :?riorv
Au C C jrs du S M I N A I R E
GOUVERNEMENTAL
Francis Mer
approuve
u n e a u g m e n t a t io n
d es tarifs rEDF
av a n t larbitrage
d e M a t ig n o n
i. trr p>$ e \ 6 e! 7
f i l iiiitily st /M jf f H
qui
tre p a r ti c u li r e m e n t riQourevx
S A R K 0 2 Y , en : r o p c ; a r .l d * c re r d es infractions
237
238
239
240
241
242
Merem, i ministrem odpow iedzialnym za kw esti budetu, Alainem Lambertem. Podjta przez premiera prba uregulow ania
tej sytuacji nie pow strzym aa ministra finansw od potw ierdze
nia w pitkow ym w ydaniu Les Echos" 5% w zrostu taryf EDF
(opat za energi elektryczn EFD), bez jakiegokolwiek porozu
mienia z rzdem.
Podczas czw artkow ego posiedzenia rzdu, Jean-Pierre Raffa
rin poprosi ministrw, aby byli szczeglnie zw ili zarysow u
jc plan dziaa rzdu".
Sprzeczne obietnice odnonie ew entualnego obnienia p o
datkw na rok 2003, w ysu w an e przez Francisa Mera i Alaina
Lamberta, ju od kilku dni w yw ouj rozdranienie w M atignon
i w Paacu Elizejskim (premiera i prezydenta).
Nicolas Sarkozy, w ysuw ajc projekt ustaw dopuszczajcych
pogw acenie prawa na rzecz zaham ow ania rozwoju now ych
form przestpczoci i proponujc stosow anie kar w obec rodzi
cw, ktrych dzieci cigle s nieobecne w szkole (opuszczaj za
jcia w szkole), wkracza na teren ministra spraw iedliw oci
i edukacji narodowej. Gdy do tego faszyw ie brzmicego kon
certu doczyy inne rozstrojone instrumenty, premier postano
w i przywrci harmoni dialogu (w swej orkiestrze).'
7. BK - 'R ozdw ik w orkiestrze rzdu Raffarina
N adzw yczajne spotkanie czonkw rzdu zw oane przez Je
an-Pierre Raffarina w czwartek 11 lipca, um oliw io prem ierowi
prb w prow adzenia porzdku w jego ekipie. Od pocztku ka
dencji rzdu brak jednom ylnoci w w ielu sprawach, zw aszcza
jeli chodzi o obnienie podatkw , planowan pod w yk ska
dek pobieranych przez ZUS, amnesti, trzecie lotnisko, energi
nuklearn, prostytucj. Jean-Pierre Raffarin zaapelow a do sw o
ich ministrw, aby dostosow ali swoje stanow isko polityczne do
reprezentowanego przez premiera i odeszli od daw nych, nie
koniecznie dobrych, taktyk. G w n przyczyn w idocznego nie
porzdku w ew ntrz rzdu w ydaje si by rywalizacja m idzy
ministrami finansw i budetu - Francisem M erem i A lainem
243
244
245
246
247
248
249
250
stworzenie kar celem zlikw idow ania now ych form przestpczo
ci" oraz sugerujc sankcjonowanie rodzicw dzieci opuszczaj
cych lekcje, w chodzi w zakres kompetencji m inistrw spraw ie
dliwoci i edukacji narodowej'.
Autorka przekadu (5) przekazuje tekst w yranie nastaw iony
na odbiorc, interpretuje sens tytuu rezygnujc z metafory, tak
e wyjania sens zda um ieszczonych obok tekstu gw n ego przy czym upraszcza skadni, z korzyci dla czytelnika, gdy
zmienia struktur zdania, zaczynajc je od rematu ('pitrz si
sprzeczne owiadczenia...'), i z pew n strat sem antyczn, gdy
eliminuje m odalno i opuszcza w yraz tenter. W tekcie g w
nym take przestawia czci zdania i dodaje konektor 'bowiem ',
agodzi sens wyraenia a invit, skraca zdanie. Tekst jej prze
kadu brzmi gadko, m im o np. uycia w yrazu 'baagan',
z poziom u jzyka mniej formalnego ni orygina. U w aga ta do
tyczy take przedostatniego zdania pod tekstem gw nym ,
w ktrym proponuje ona 'rozwizania niezgodne z prawem'
w miejsce infractions.
W przekadzie (6) zwraca m.in. uw ag zmiana poziom u j
zyka: ('baagan' zamiast neutralnego dsordre, 'nieporzdek'),
take niecisoci, np. 'Posiedzenie... um oliw io... przywrcenie
porzdku...' gdy tekst m w i o 'prbie przywrcenia porzdku',
czy niew aciw e zrozum ienie zaimka, son discours bow iem ozna
cza w y p o w ied premiera a nie ministrw, std zdanie
w przekadzie 'poprosi kadego z ministrw o ograniczenie si
w swej w ypow iedzi...' zm ienia sens tego fragmentu; take
przedostatnie zdanie razi i nie jest zrozum iae ('Nicolas Sarkozy,
wysuwajc projekt ustaw dopuszczajcych pogw acenie prawa
na rzecz zaham owania rozwoju now ych form przestpczoci...').
Interesujce jest za to zachow anie izotopii muzycznej i naw et
jej podkrelenie w ostatnim zdaniu 'Gdy do tego faszyw ie
brzmicego koncertu doczyy inne rozstrojone instrumenty,
premier postanow i przywrci harmoni dialogu'.
Przekad (7) stanowi udan prb przeksztacenia tekstu tak,
aby by czytelny i zrozum iay dla odbiorcy polskiego. Tumaczka
251
252
253
maj jako odp ow ied nik polskie w yraenie 'Mdry Polak po szko
dzie':
1. Durch Schaden wird man king.
'Wit once bought is w orth tw ice taught.'
'D om m age rend sage.'
'D anno fa far senno.'
'Potros cayendo y m ozos perdiendo van asesando.'
'Eventus stultorum magister e st/
2. Nach der Tat weiss jeder Rat.
Vorgetan und nachbedacht hat manchen in gross' Leid gebracht.
'A fterw it is everybody's wit.'
'Aprs dom m age chacun est sage.'
'A chose faite conseil p ris/
'Q uando caduta la scala, ognuno sa consigliare.'
'El conejo ido, el consejo v e n id o /
'Posteriores cogitationes sapientiores soient esse.'
3. Durch Fehler wird man klug.
'By mistakes w e learn.'
'En f aillant on apprend.'
'Sbagliamento s'im para/
'D e los escarm entados nacen los avisad os/
'Errando discitur/
I polskie: 'U czym y si na bdach.'
W yraenia te s strukturalnie nieidentyczne. Cz z nich odpo
w iada definicji przysow ia, ktre w sposb figuratyw ny przedstawia
obraz, sytuacj, czy anegdot, m a dw a znaczenia, dosow ne i alego
ryczne, i posiada charakter dydaktyczny. Cz z nich natomiast nie
sie tre abstrakcyjn i brzm i jak sentencja, lub uoglniajca mak
syma. Sentencje i przysow ia nale, w ed u g Lausberga, do figur
kom pozycyjnych, Jerzy Ziom ek za um ieszcza je w rd figur m yli
[Ziomek 1990: 205], Warto przypomnie: sentencja to zdanie uogl
niajce dow iadczenie lub zalecajce jaki sposb postpowania,
w yp ow iad an e jako zasada obowizujca, zblione do aforyzmu,
cho m oe niekoniecznie zabiegajce o zrczn byskotliw o [Zio
256
257
258
zapamitanie zotej m yi rytm oraz czsto stosow any rym lub aliteracja. Sentencyjnoci suy te abstrakcyjne sow nictw o, chocia w
przysowiach niektre w yraenia funkcjonuj na d w u poziom ach,
dosow nym i postulow anym . I tak w oski w yraz scala, 'drabina', tak
e 'schody', oznacza przedm iot, ale w zdaniu caduta la scala 'upada
drabina', w sptw orzy obraz i jako pars pro toto suy take przeka
zaniu znaczenia uoglnionego, odpowiadajcego znaczeniu nie
m ieckiego w yrazu Schade, francuskiego dommage, czy polskiego szko
da. Istotne cechy w splne w szystkich cytow anych w yrae to take
wystpujcy w nich ponadczasow y gramatyczny czas teraniejszy,
charakter zamknity i niepodzielno sem antyczna caoci, czy
wreszcie podobna gotow o do przekazyw ania p o d asercj p o
tencjalnego poredniego aktu jzykow ego, ktrym m oe by ostrze
enie, gorzka prawda, krytyka.
N a nastpnym etapie analizy rzucaj si w oczy rnice w hory
zoncie przyjtym w poszczeglnych jzykach, w sposobie wyraania
prawdy oglnej przez anonim ow ego nadawc, chocia, jak si zdaje,
w jednakowy sposb zaznacza on w sentencji czy przysow iu swoj
obecno, swoj w ied z pync z dow iadczenia zbiorow ego.
W szystkie wyraenia maj m ianow icie charakter dydaktyczny i s
stwierdzeniam i autorytatywnym i, nie podlegajcym i dyskusji. w
anonim ow y nadawca-autor troszczy si rw noczenie w yranie o
form, w jak jest ujta zota myl: w ym ienione ju rym, rytm,
oszczdno uytych sw i ich charakter abstrakcyjny - albo te
rzadko przeciwnie, sow nictw o konkretne: la scala, el conejo. Przeka
zyw ana m yl odw ouje si w zasadzie w rnych jzykach do tych
samych pl sem antycznych, ktre zapewniaj spjno tego szcze
glnego typu m iniaturowych tekstw bez tytuu. S to z jednej stro
ny 'szkoda': Schade, dommage, darmo, eventus ('zdarzenie', 'skutek' i
chyba dopiero potem 'wypadek') oraz Fehler, mistake, sbagliamento,
error i bd, sens zawarty take w e francuskim faillir - i z drugiej stro
ny mdro: klug, sage, senno, os avisados, zw izana z mdroci rada:
Rat, conseil, consejo, consigliare, w ycignita nauka: to leam, apprendre,
s'imparare, discere, uczy si, i take konotujcy mdro w yraz magi
ster - oraz antynomia mdroci, gupota: stulti i czsto wynikajce z
259
260
261
262
Lista opracowa:
1. Berman, A., 1984, L'preuve de l'tranger, Paris.
2. Berman, A., 1995, Pour une critique de la traduction: Jogn
Donne, Paris.
3. Burszta, W.J., 1998, Antropologia kultury, Pozna.
4. Herder's Konversations Lexicon, 1907, Freiburg in Breisgau.
5. Krzyanowski, J. (red.), 1969, Nowa ksiga przysw, War
szawa.
6. Ziomek, J., 1990, Retoryka opisowa, Wrocaw.
263
267
naw et jeli nie uw zgld n i si jej sensu religijnego, jest ona jednym ze
szczytow ych osigni wiatowej liryki miosnej (4).
La Noche oscura m ona oczyw icie prbowa odczytyw a jako
poem at o m ioci, posugujcy si znanym od Pieni nad Pieniami
m otyw em poszukiw ania w noc ciemn" i odnalezienia Ukocha
nego. Tak lektur dosow n, niealegoryczn dopuszcza krytyka
(Baruzi, Dm aso A lonso, ostatnio np. [Yndurin, 1995: 205]). Teore
tycznie m oliw e jest np. banalne streszczenie" utworu: przem awia
jca w pierwszej osobie Ukochana (Amada), w odp ow ied zi na w z y
wajcy j gos m ioci (eon ansias en amores inflamada ) w ychodzi nie
spostrzeona" w noc jedn pen ciemnoci", prow adzona przez
ogie, co w sercu m ym gorza" na poszukiw anie Ukochanego. Gos
ten, w iato que en el corazn ardia, ktre pono, czy gorzao" w jej
sercu - jedyny jej przew odnik - prow adzi j istotnie do miejsca,
gdzie oczekuje Ukochany. Druga cz La Noche oscura (strofy 5-8)
opiew a spotkanie obojga, zachw yt, ukojenie m yli, w szelkich trosk
pord lilij biaych zapomnianych", czy mniej emfatycznie, dejando
mi cuidado entre las azucenas olvidado. W odczytywanej jako poemat
m iosny La Noche oscura, podobnie jak i w Cantico espiritual,
specjalici podkrelaj w p y w y poezji Garcilasa i w oskiego
Renesansu, take Sebastiana z Kor doby, przypominaj, e form
zw an lira zaczerpn San Juan od Garcilasa, ktry z kolei przej j
od Bernardo Tasso - s to jednak informacje, jakie tu m og by
pom inite. N aw et bow iem paskie om w ienie tzw . treci nie zmienia
istotnego tu faktu, i opis o w eg o w drow ania poprzez ciemn noc,
opis skondensow any, posugujcy si porwnaniem , metafor,
sym bolem , jest trudny do zrozum ienia bez odw oania si do treci
sym bolicznych i na p ew n o bardzo trudny do przetumaczenia. Jak
podkrela Jorge Guilln, jzyk w . Jana przekracza swoje granice
intelektualne" [Guilln, 1991: 109], ukazujc w drugi aspekt:
w yraaniu m ioci sam jej przedm iot si wym yka", kryjc si za, jak
by pow ied zia A ntoine Berman, liter" utworu poetyckiego, i litera
ta jest bogata i niejednoznaczna.
W nikliw analiz stylistyczn La Noche oscura przedstawi ju
D m aso A lonso, ktry zw rci uw ag na szereg w aciw oci owej
litery": na oryginalno strofy, liry zoonej z piciu nierwnej du
268
270
(np. demeure, 'dom ostw o', 'siedziba', zam iast casa, a w ic 'dom'), tro
ch te inaczej ni orygina, zgodnie z francuskim system em czasw,
cieniuje" opis i narracj uywajc czasw pass simple i imparfait.
W ydaje si jednak, e udao m u si zachow a w przekadzie co
z tego, co tak istotne w oryginale: jego paralelizmy, oszczdno
w operow aniu sow nictw em i konstrukcj zdania, i oglniej, jego
falujcy rytm. W iersz zachow a ton szlachetny" czy wzniosy"
i przekad w ydaje si bliski w ym aganiu sform uow anem u przez
A ntoine Bermana, by zm ierza do ukazania nam (w jego w ypadku
dzisiejszym Francuzom) utw oru obcego w caej swojej obcoci",
dopuszcza on bow iem lektur na d w u ronych paszczyznach
i zarazem w perspektyw ie gry m idzy nim i dwiem a. Zastosowany
projekt tum aczenia to, m etaforycznie, przyjcie p ew nego stereotypu
w tumaczeniu: projekt ten cechuje maksym alna pokora w podejciu
do tekstu. M oe w ic metaforyczne m w ienie o stereotypie
w tum aczeniu jako o realizacji p ew nego schem atycznego projektu
jest dopuszczalne i przydatne dla analizy i krytyki przekadw.
Przypisy
(1) le pom e parle des effets de la purgation de la partie sensi
tive et de la partie raisonnable de l'hom m e ; et [...] des effets divers et
surprenants des lum ires spirituelles que l'union de l'amour avec
D ieu rpand dans l'me" [Berthier, M igne, 1858: 563],
(2) diesen K reuzw eg nicht nur privt fr den Erleidenden,
sondern kirchlich fr die zu erlsende M enschheit sinnvoll und
fruchtbar w erden lfit " [Urs v o n Balthasar, 1978:10].
(3) L'interprtation allgorique, dveloppe dans la Monte du
Carmel et la N u it obscure, y rvle com m e un abrg fulgurant de
l'itinraire m ystique allant de la purgation active et passive des sens
et de l'esprit jusqu' l'union de l'm e avec Dieu en passant par
l'illum ination tnbreuse de la foi" [Ses, 1991:13]?
272
Lista opracowa:
1. Alonso, D. 1971, Poesia espaola. Ensayo de mtodos y limites
estilsticos. Editorial Gredos, Madrid.
2. Alonso, D. 1972, La poesia de San Juan de la Cruz (desde esta
ladera), [w:] Obras compltas, Madrid, Editorial Gredos. 1972,
t. 2, s. 873-1075.
3. A m ossy, R., Herschberg-Pierrot, A. 1997, Strotypes et cli
chs. Nathan, Paris.
4. Balthasar von, H.U., 1978, Vorwort, [w:] J. v om Kreuz, Die
Dunkle Nacht und die Gedichte. Smtliche Werke, 2. Band.
Einsiedeln, Johannes Verlag., s. 9-13.
5. Baruzi, J. 1924, Saint Jean de la Croix et le problme de
l'exprience mystique. Felix Alcan, Paris.
6. Berman, A. 1984, L'preuve de l'tranger. Gallimard, Paris.
7. Berman, A. 1985, La traduction com m e preuve de
l'tranger", [w:] Texte 4, s. 67-81.
8. Berman, A. 1995, Pour une critique des traductions : John
Donne. Gallimard, Paris.
9. Berthier, P. 1858, Argument", [w:] Oeuvres trs compltes de
Sainte Thrse, suivies des oeuvres compltes de S.Pierre
d'Alcantara, de S.Jean de la Croix et du bienheureux Jean
d'Avila., J.-P. M igne, Paris.
273
10. Brenan, G. 1973, St John of the Cross. His Life and Poetry.
Cambridge.
11. Ciesielska-Borkowska, S. (1939). M istycyzm hiszpaski na
gruncie polskim. W yd. A kadem ii Literatury, Krakw.
12. Dmbska-Prokop, U. 1997, ladami tumacza, szkice. Educa
tor, Czstochowa-Krakw.
13. Emmanuel, P. 1991, Prface, [w:] Jean de la Croix, Posies
compltes, Jos Corti, Paris, s. 9-10.
14. Guilln, J. 1991, Langage insuffisant. Saint Jean de la Croix ou
l'ineffable mystique, [w:] Jean de la Croix, Posies compltes.
Jos Corti, Paris, s. 99-133.
15. de la Croix J. 1991, Posies compltes. Edition bilingue.
Traduction de Bernard Ses. Jos Corti, Paris.
16. v om Kreuz J. 1978, Die Dunkle Nacht und die Gedichte.
Smtliche Werke, 2. Band. Einsiedeln, Johannes Verlag.
17. Ses, B. 1991, L'oeuvre potique de Jean de la Croix, [w:] Jean
de la Croix, Posies compltes. Jos Corti, Paris, s. 11-15.
18. Taill, M. 1995, Ce qu'crivent les Mystiques, [w:] B. Anger
(red.),
Littrature
et
exprience
spirituelle.
Angers,
U niv.Catholique de l'Ouest, s. 145-160.
19. Yndurin, D. (red.), 1995, San Juan de la Cruz, Poesia, Ediciones Ctedra, Madrid.
20. Ziom ek, J. 1990, Retoryka opisowa. O ssolineum , Wrocaw.
274
Aneks
Tekst w oryginale oraz kilka przekadw:
LA NOCHE OSCURA
Canciones del aima que se goza de haber llegado al alto estado de
la perfeccin, que es la union con D ios, por el camino de la negacin
espiritual.
1. En una noche oscura,
con ansias en amores inflamada,
! oh dichosa ventura !
sali sin ser notada,
estando ya mi casa sosegada.
2. A escuras, y segura,
por la scrta escala disfrazada,
! oh dichosa ventura !
a escuras y en celada,
estando ya mi casa sosegada.
3. En la noche dichosa,
en secreto, que nadie m e veia,
ni yo miraba cosa,
sin otra luz y gua,
sino la que en el corazn arda.
4. Aqusta m e guiaba
mas cierto que la luz del m ediodla,
a donde m e esperaba
quien y o bien m e saba,
en parte donde nadie pareca.
278
G esnge der Seele, die sich freut, auf dem W eg der Entufierung
den hohen Stand der Vollkom m enheit die Einigung mit
die Einigung mit Gott erreicht zu haben.
1. In einer dunklen Nacht,
entflammt v o n Liebessehnen,
o seliges Geschick !
entfloh ich unbemerkt,
da nun m ein Haus in Ruhe lag.
2. In D unkelheit und ungefhrdet,
auf geheim er Leiter, verm um m t,
o seliges Geschick !
in D unkelheit und im verborgnen,
da nun m ein Haus in Ruhe lag.
3. In der seligen Nacht,
insgeheim , so dafi m ich keiner sah,
und ich selber nichts gewahrte,
ohne anderes Licht und Geleit
aufier dem , das in m einem Hertzen brannte.
4. D ieses fhrte mich
sicherer als das M ittagslicht
dorthin, w o meiner harrte
der mir w o h l Vertraute,
an den Ort, w o niem and sonst sich zeigte.
5. O Nacht, die m ich lenkte !
O Nacht, holder als das Frhrot !
O Nacht, die den Geliebte
m it der G eliebten vereinte,
die Geliebte in den Geliebten w andelte.
6. A n m einer blhenden Brust,
die fr ihn sich ganz bewahrte,
280
telle qu'on peut l'avoir en cette vie, avec les admirables proprits de
l'me, qui est arrive en cette union.
1. Pendant une nuit obscure, enflam m e d'un amour
inquiet, l'heureuse fortune! Je suis sortie sans tre
aperue, lorsque ma m aison tait tranquille.
2. Etant assure et dguise, je suis sortie par un degr
secret, l'heureuse fortune! Et tant bien cache
dans les tnbres, lorsque ma m aison tait tranquille.
3. Pendant cette heureuse nuit, je suis sortie en ce lieu secret
o personne ne m e voyait, et o je ne voyais rien, sans autre
guide et sans autre lum ire que celle qui luisait dans m on
coeur.
4. Elle m e conduisait plus srement que la lum ire du midi,
au lieu o celui qui m e connat trs bien m'attendait, et o
personne ne paraissait.
5. O nuit qui m'as conduite! nuit plus aimable que
aimable que aime, en transformant l'amante en son bienaim.
6. Il dort tranquille dans m on sein qui est plein de fleurs, et
que je garde tout entier pour lui seul : je le chris et le
rafrachis avec un ventail de cdre.
7. Lorsque le vent de l'aurore faisait voler ses cheveux, il
m'a frapp le cou avec sa main douce et paisible, et il
a suspendu tous m es sens.
8. En m e dlaissant et en m'oubliant m oi-m m e j'ai pench
m on visage sur m on bien-aim. Toutes choses tant
perdues pour m oi, je m e suis quitte et abandonne moim me, en m e dlivrant de tout soin entre les lis blancs.
283
284
287
288
289
290
Lista opracowa:
1.
2.
291
3.
Cenkov, I., Hrdika, M., 1995, Bibliografie ceskych a slovenskych prci o prekladu a tlumoeni. Jednota tlumoniku
a prekladatel, Praha.
4. Felix, J. 1999, Slovensk preklad v perspektve histori a dnska,
[w:] Sabolov (red.), Chimera prekladania..., 120-137 i ang.
streszcz. 220.
5. H ochel, B. 1999, Koncepcia prekladu", [w:] Sabolov
(red.), Chimera prekladania..., 69-75 i ang. streszcz. 217.
6. Hrdika, M. 1998, Translatologicky slovnik. Vbr z ceskych
a slovenskch prci z teorie prekladu. Jednota tlumoniku
a prekladatel, Praha.
7. Popovic, A. 1970, The concept 'Shift o f Expression' in Transla
tional Analysis, [w:j J.S. H olm es (red.) The Nature of Transla
tion, M outon, The Hague-Paris, 78-87.
8. Popovic, A. 1973, Teoria przekadu w systemie nauki o literatu
rze, t. M. Papierz, [w:] M. Czermiska (red.) Konteksty nauki
o literaturze, W rocaw, 107-126.
9. Popovic, A. 1984, From ]. Levy to Communicational Didactics
of Literary Translation, [w:] W.Wilss, G.Thome (red.) Die Theorie des bersetzens und ihr Aufschlusswert f r die bersetzungs- und Dolmetschedidaktik, Tbingen, 98-103.
10. Sabolov, D. (red.) 1999, Chimera prekladania. Antologia
slovenskho m ylenia o preklade I., W yd. Veda, Bratislava.
11. Sabolov, D. 1999, Viacnsobn preklad ajeho funkcie v
nrodnej kultur, [w:] Chimra prekladania... 158-162.
12. Soliski, W. 1987, Przekad artystyczny a kultura literacka. Ko
munikacja i metakomunikacja literacka. Wrocaw.
292
2001.
ISBN 83-919181-4-9