Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
Nago po polsku
Tomasz Kwaniewski
Ciko jest zaczepia ludzi i pyta ich o nago.
Pocztek to buka z masem: dzie dobry, my z Gazety, robimy
materia... hmm...o nagoci. I wtedy si zaczyna. Nerwowe
umiechy, przestpowanie z nogi na nog, przyspieszanie kroku,
poprawianie wosw, uciekajce spojrzenia, pukanie si w
gow. I caa masa wymwek typu: nie mam czasu (a leaa na
trawie i si opalaa), piesz si (a czytaa ksik).
I nawet nie mona wytumaczy, e nam nie idzie o jaki
gupawy bajer, tylko o powan spraw, czyli o Polakw
stosunek do wasnego ciaa.
Nie mona, bo zaraz pojawia si wstyd, skrpowanie i
zaenowanie.
A to si udziela. Do tego stopnia, e po pewnym czasie czujemy
si jak podrywacze i podgldacze. Zboczecy jacy.
No i jak tu teraz podej, a jestemy w parku, do tych
jest kopot.
- Ale niektrzy mczyni, tacy jak ty, to we, przesta, nie
opowiadaj - pani Jola wie, co mwi.
- No wie pani, ona za parkanem, a tu takie kwestie - Robert
si ju nie cofa. Ju jest rozluniony. Ju mieje si jak
mczyzna. Bo wczeniej mia si jak chopiec.
- Wstydzi si pan mwi o nagoci?
- Dla mnie w nagoci nic wstydliwego nie ma. Dla mnie pan
moe sobie chodzi nago. Ja w kadym razie czsto chodz. Po
domu oczywicie.
- Nic dziwnego, z tak klat! - wtrca si fotografka.
- W zakadzie karnym troch trenowaem. Siedem i p roku tam
siedziaem. Ale nie chc o tym opowiada.
- Tylko jedn rzecz niech mi pan powie. Zasaniaj si pod
prysznicem?
- Jak kto si zasania, to od razu wida, e jest mikki.
- Daby si pan namwi na zdjcia?
- Ja? Na pewno nie! Przecie ja tu trzydzieci lat mieszkam.
Jakby mnie na dzielnicy zobaczyli, takiego prostego mechanika,
w Gazecie, na zdjciu, i to rozmawiajcego o nagoci, to jak
by to wygldao?
- e gej?
- e gej to na pewno nie, bo ja w swoim yciu miaem mnstwo
kobiet. Raczej, e chory. Ekshibicjonista.
4.
- Jeli o wierze chcecie porozmawia, to dzikuj - starszy
pan, bez koszulki i z grabiami w rku, zblia si do furtki.
- Nam chodzi o nago: o ciao!
- Nie jestecie z adnej sekty? Nie? jeli nie, to wam powiem,
e lubi swoje ciao. I adnych kompleksw nie mam. I nie
miaem. Podobnie jak moja ona, ojciec, matka - opowiada, ale
zdj odmawia. Bo po co mu jakie zdjcia? Jak kto chce go
zobaczy, to najlepiej w ogrdku. Na ywca.
Kilka dziaek dalej starsza, starannie ubrana pani nalewa
mleko do stojcych na ziemi miseczek. A kotw wok!
Zatrzsienie.
Gdy mwimy, e jestemy z Gazety, z miejsca rusza do furtki
i zaczyna opowie o tym, e ludzie serca do zwierzt nie
maj.
Ale my nie przyszlimy w sprawie kotw - przerywam, gdy
opowiada o pewnym dziakowiczu, ktry ma strzelb i do jej
podopiecznych strzela. - Nam chodzi o nago. O ciao.
- O ludzkie ciao? O moje ciao? - starsza pani robi zdziwion
min. Ale byskawicznie odzyskuje form. Bo umys ma otwarty.
Bo cae ycie, mimo pracy w finansach, interesowa j przede
wszystkim czowiek i przyroda.
- Zasania czy odsania?
-W zalenoci od okolicznoci, ale takich zupenie rozebranych
kobiet, ktre jad tramwajem, to nie lubi. I to nawet jak s
ale
mam
11.
Wczasy dla seniorw.
Kilkanacie starszych pa i panw zasiada w krgu na
ogrodowych krzesach.
Temat rozmowy: nago.
Dyrektor orodka opieki spoecznej wanie to anonsuje.
Tak na marginesie to sama na tak rozmow si nie zgodzia. Bo
co by to byo, gdyby ona, szefowa, osoba funkcyjna, rozmawiaa
o takich rzeczach z pras.
Zaczynamy!
- O nagoci! Ojej! O nagoci! - pomruk przechodzi przez
audytorium.
- Dla mnie nago to rodzaj swobody.
- Zbyt wiele jest ju tej swobody. To przez ni dochodzi do
rozwodw i nielubnych dzieci.
- A ja jestem za swobod. Bo wemy lata pidziesite. Mody
pan to musia mie marynark, koszul z dugim rkawem, dugie
spodnie. No i jeszcze koniecznie aparat Zorka. A w tej chwili
na luzie i tu jest brawo.
- Ja to uwaam, e ciao modej dziewczyny jest pikne, ono
jest jak dzieo sztuki. A nasze ciaa s dla nas rdem
pewnego rodzaju zawstydzenia i udrki. My nie moemy ich
pokazywa.
- Te zwisajce kaway skry, te indycze szyje. Trzeba to
zakrywa. Najlepiej adnym ubraniem, koralikami, biuteri.
- Kiedy nago lubiam si opala, a dzisiaj na pla nie pjd.
-I susznie, bo to moe razi.
-Poza tym w pewnym wieku to ju nie mona si opala. Dla
skry niewskazane. W ogle dla zdrowia.
- Za to mwi, e zdrowo jest nago spa. W wenianej pocieli.
Ja przynajmniej tak syszaam, tak robi i nic w tym zego nie
widz.
- Czy widywali pastwo rodzicw na golasa?
- A skd? O matko! Absolutnie. Gdzie tam? Oni byli jeszcze
bardziej zacofani ni my.
- Czy wasze dzieci widziay was na golasa?
- Nigdy wyciu! Skde! Te pytanie!
- A wasze wnuki widuj wasze dzieci nago?
-Pewnie tak. Jasne. Myl, e tak.
- Czasy si zmieniaj. Duo jest teraz nagich dziewczyn w
telewizji, w reklamach, na ulicy. Kiedy to byo nie do
pomylenia. Kiedy mini byy nie do pomylenia.
- Troch tajemniczoci te si dziewczynie przydaje.
- To prawda. Jak co zakryte, to pikniejsze. Bardziej
interesujce.
- Co wam mwili rodzice na temat nagoci?
- e to zachta do seksu.
-Nago podnieca.
-I dlatego si zakrywamy. Cho nasza to raczej obrzydza.
- Jak byam moda i chodziam na basen czy na pla, to zawsze
miaam tak spdniczuszk kloszow, eby to jako wygldao. A
teraz nitka w tyek i ju.
-Wanie! Nitka w tyku!
- Nie ma wychowania. Ojcowie pracuj, matki pracuj i
dzieciaki robi, co im si podoba.
- Swoboda i rozpusta.
- Rozmawialicie ze swoimi dziemi o nagoci?
- Skde! Gdzie tam! To przecie krpujce.
- Tu nie ma o czym rozmawia. Dzieci musz bra przykad z
rodzicw.
- A ja ze swoim synem o wszystkim rozmawiaam. I raz nawet
pokaza mi takie zdjcia, gdzie on i jego dziewczyna byli
nago. Bardzo mi si podobay. I bardzo byam szczliwa, e on
mi je pokaza. Bo mi zaufa. Dodam jeszcze, e do dzi te
zdjcia u siebie trzymam, bo synowa jest bardzo pruderyjna.
- Jak pracowaam w zakadach wychowawczych z tak zwan
modzie trudn, to oni, zwaszcza chopcy bardzo lubili na
takie tematy rozmawia. Przychodzili, pytali, a ja robiam
herbat i rozmawialimy o intymnych sprawach. Do dzi mam z
tego powodu zadowolenie moralne.
- A z wnukami o nagoci rozmawiacie?
-Boe! Skde!
- W mojej rodzinie nie ma takiej potrzeby, bo syn jest
porzdnym czowiekiem, uwiadomi si wtedy, kiedy bya taka
potrzeba, i swojemu synowi te potrafi nada odpowiedni
kierunek.
- Chciabym wiedzie, czy stajecie w domu nago przed lustrem i
si ogldacie.
- Jak trzeba, to stajemy. eby si posmarowa. Ale czy zaraz
trzeba si oglda.
- By taki czas, kiedy bardzo lubiam swoje ciao, i wtedy z
przyjemnoci na siebie patrzyam.
- Ja to miaam tak sytuacj, e ubraam si na dziace u
mojego syna w krtkie spodenki i czerwon bluzk. Byli
teciowie, mj syn, synowa, ktra ma trzydzieci lat, no i ona
skomentowaa, e s starsi ludzie, ktrzy tak si ubiera nie
powinni. Rozemiaam si i pomylaam: to nie moja wina, e
jeste taka gupia. Przecie ja nie chodz w tych spodenkach
po ulicy. Tylko po dziace w lesie. Syn bardzo na tym cierpi,
e ona taka skromna.
- Czy jest wrd was kto, kto lubi swoje ciao?
- (Cisza) Ja je akceptuj. Kiedy byam moda, pikna, a teraz
mam osiemdziesit cztery lata i wygldam, jak wygldam.
Trudno.
- Brawo! Brawo! Brawo!
- Skd ta myl, e staro jest brzydka?
- Ona jest paskudna, nie tylko brzydka.
- A moe ona nie jest taka straszna, tylko tak nam to wmwiono
na drugie Jurek).
Wkurzacz czeski
Mariusz Szczygie
Kontakt Davida Cernego z Polsk zacz si od tego, e
przeczyta rano gazet. Czech trafi tam na sowa Polaka,
ktry twierdzi, e patriotyzmy s skazane na zanik i e ju
rozpoczyna si proces korzystania z pastw jak z towarw. I e
Polak chciaby wybra Czechy.
David Cerny natychmiast odnalaz Polaka przez internet i
napisa, e musz si pozna, bo ma identyczne pogldy. Z tym,
e jest czechosceptykiem i chtnie by wybra co innego, nawet
Polsk.
Niestety, nie zna jej, nigdy te nie by w Warszawie. Sysza
tylko, e miasto nie jest adne i - jak dotd - nic nie moe
mu pomc. Czyta gdzie, e w Warszawie maj jednak imponujce
przykady domw gotyckich, barokowych i renesansowych z 1954
roku. A poniewa jest czowiekiem sztuki, a jego (w dniach
2.03.-28.06.2008) narzeczona jest architektk, chtnie by je
zobaczyli.
David Cerny to dzi najbardziej znany czeski rzebiarz.
Przedstawiciel sztuki krytycznej (o czym nie wie, bo w
Czechach nie istnieje takie pojcie). A take wulgarny
intelektualista (jak napisaa jedna polska krytyczka sztuki),
wic Polak zaproponowa mu nocleg (szczerze mwic, Polak
chcia skorzysta z okazji i zrobi ze synnym artyst wywiad,
nie pacc ani grosza za podr do niego).
David Cerny spyta, o ktrej ma przylecie do Warszawy. Bo
moe przylecie, o ktrej chce.
Polak troch si zdziwi i (zoliwie) wyznaczy godzin
14.14, wiedzc, e ani LOT, ani CSA na t godzin si nie
wyrobi. Precyzyjnie o 14.14 David Cerny zameldowa z lotniska
Babice w Warszawie, e wyldowa wanie swoim samolotem
(Cesn).
Jeszcze nikt nie ldowa mi do wywiadu - pomyla Polak i
zanotowa t myl ze wzgldu na jej czeski charakter.
W Warszawie Polak pochwali si wszystkim, co jego narodowi
Niemcy lub Ruscy zburzyli, a potem ca trjk poszli nad
Wis. Po drodze David Cerny podkreli, e u nich i faszyci,
i komunici kadli jednak nacisk na budowanie. Zwiedzanie
Wisy byo dla rzebiarza i jego narzeczonej architektki
szokiem. Chcieli wiedzie, dlaczego nad rzek nic si nie
mieci, tylko chaszcze.
- Moe to jaka wasza tradycja? - dopytywaa architektka. Moe bombardowania hitlerowskie?
Polak nic nie mg wymyli, by w stanie tylko zacytowa
wt, lecz efektown myl profesora Janusza Czapiskiego
(Uniwersytet Warszawski): Warszawa nie ley nad rzek. Ona
nad rzek kuca.
To bardzo spodobao si czeskiej parze, bo uwaali dotd
skarg.
Internauci, ktrzy te nie s przewraliwieni na punkcie
honoru i czci, natychmiast odkryli prawdziw twarz biznesmena.
Jest awnikiem w sdzie - za tak sam kradzie proponuje pi
lat wizienia dla Cygana, a dwa dla Czecha.
Stacja 3: David Cerny wiesza czowieka
Dwanacie metrw nad ulic Husa na Starym Miecie wisi
czowiek w garniturze. Ma twarz Freuda, ale nie jest to
istotne. Praw rk trzyma si stalowej szyny przymocowanej do
dachu kamienicy. Nie istnieje w jednej postaci - wisia ju w
Berlinie,
w
Sztokholmie,
Wrocawiu,
Chicago,
Londynie,
Rotterdamie, Budapeszcie, a teraz wisi i nad ulic Husa, i w
Barcelonie, nad placem Catalunya.
- To moja rzeba podrna - przedstawi j artysta i omit
wzrokiem grupki turystw, ktrzy tarasowali ulic, eby
przyjrze si Wisielcowi.
Gdyby mogli podfrun, zobaczyliby, e ma obojtn twarz. Jak
gdyby nie zaapa, w jak niewygodnej sytuacji si znajduje.
- A o czym jest ta rzeba? - docieka Polak.
- Gdy wisia w Szwecji, to Szwedzi pisali, e to o Szwedach,
Niemcy, e o Niemcach. A Czesi pisz, e jest o Czechach.
Po prostu gdziekolwiek na wiecie Wisielec zawinie, tam ze
swoim obojtnym wyrazem twarzy natychmiast staje si syntez
epoki.
Stacja 4: David Cerny wiesza miso
Miso to dwa apetyczne samochody osobowe w kolorze krwi
zawieszone na wielkich rzeniczych hakach. Wisz symetrycznie
po obu stronach ciany gwnej.
- Jak ja nie znosz samochodw w miastach! - wyzna rzebiarz
Polakowi Powinny by zakazane, przecie ycie nie jest
po
to,
eby
przedziera
si
przez
mierdzce
kolumny
samochodw - doda i kluczem otworzy drzwi do opuszczonego
fabrycznego budynku w dzielnicy Smichov, gdzie wisi teraz
Miso. To robotnicza dzielnica z browarem Staropramen, o
ktrej jeden poeta napisa, e tu kada rzecz rozmawia ze
swoj mierci.
Budynek to Meet Factory - miejsce, jakich na wiecie jest
duo, ale w Czechach jedno. Midzynarodowe Centrum Sztuki
Wspczesnej Meet Factory, ktre zaoy Cerny z dwojgiem
przyjaci: muzykiem Davidem Kollerem i reyserk filmow
Alice Nellis. S tam pracownie dla artystw, z tego pitnacie
atelier dla artystw zagranicznych. Jest miejsce na sztuk,
koncerty, filmy. Swoj pracowni ma te David.
Wczeniej Miso wisiao w Galerii Narodowej, ale autor
musia je stamtd zabra.
Ot w 2000 roku dosta najwaniejsz nagrod w dziedzinie
sztuk plastycznych, jaka istnieje w jego kraju - Nagrod
- Szkoa
geodezyjna,
technikum
mechaniczne,
technikum
urzdze
sanitarnych,
licea
oglnoksztacce,
policealne
studium informatyczne.
Kilku zdawao na Politechnik dzk. Konik zaliczy pierwszy
rok Politechniki, Wydzia Ochrony rodowiska: - Ci, co si nie
ucz, z nami nie przebywaj. Uczymy si, bo jak dzi bez
wyksztacenia? Tylko Gruby jest po zawodwce.
- Jest rodek lata, czemu nie wyjechalicie?
-Niby za co? Siedzimy w tym syfie - ktre to ju wakacje?
Pite? Sidme? Czy deszcz, czy mrz, czy wakacje, zawsze kto
tu koo szkoy stoi. Pijemy piwo, gramy w nog albo w zok,
ale teraz za gorco.
- Jak si gra w zok?
- Podbija si nog szmacian pik nadziewan kamykami albo
grochem. Liczy si to, eby jak najduej utrzyma j nad
ziemi.
-Szkoa pozwala wam tu siedzie?
-Od 15.30 do 22.00, bez alkoholu. I nie wolno przyprowadza
psw. Jak przynielimy sobie awk, to cie z rozkazu pani
dyrektor j wynis. W odwecie rozwalilimy im mietniki i
tablice ostrzegawcze.
- Na dyskoteki nie chodzicie?
- Na Bautach nie ma dyskotek.
-A do baru?
- To jest nasz bar, w barach mierdzi. Przecie nikt nie ma,
eby pj do baru. Nikt tu si nie wozi po Piotrkowskiej, bo
tam browar kosztuje 8 zotych. Tu jest nasz cay dzie. Cae
ycie. Wzywaj na nas stra miejsk, a tam: I kto was
wychowa?. My si wychowalimy sami! Tu. Wic tutaj bdziemy
siedzie.
lusarz, spawacz, hydraulik, pracownik naukowy, pielgniarka,
lekarka,
nauczycielka,
kaletnik,
waciciel
maej
firmy
budowlanej,
nieduej
firmy
obuwniczej,
szefowa
pubu,
bezrobotni - to ich rodzice.
Policja si nie czepia, e tak tu siedzicie?
Moskwa, Perszing, Siwy, Lalka wykrzykuj: - Policja to kurwy,
frajerzy, czepiaj si wszystkiego. Nie powiedz normalnie,
tylko od razu blunierstwa.
-Siedzimy sobie kiedy pod naszym marketem. To tu zaraz, obok.
Zajedaj na sygnale, wychodz z paeczkami. Taki gruby
twardziela tnie, koledze browara wytrci, wali tekstem;
Podnie
puszk
albo
zaraz
po
chodniku
tym
ryjem
przejedziesz. Zachowywali si jak nie wiem co, jak pajace.
- Wracamy z meczu. Koledzy si zbulwersowali, bo przegralimy.
Jeden kasownik polecia. No to policja na nastpnym przystanku
zacza strzela z pistoletw gumowymi kulami! Wszystkie szyby
w autobusie poleciay. Trzeba byo ucieka.
- To zwykle wyglda tak. Siedzimy grupk, jak teraz. Podjeda
ich passacik tu, pod wejcie, zawiec we dwch latarkami i
zawracaj. Nikt nie wejdzie. Bo dzieciakw si boj, co maj
po dwadziecia lat, a oni ju po trzy dychy na subie. Ma
obcasy milkn.
Jacek wstaje, nacina, obcasy wracaj, wraca na awk. Plaa,
cho prawie wycita, sztywno stoi w ramie. Po trzech godzinach
ostatnie nacicie. Teraz szybka podmiana: ptno z ramy midzy
brystole, a kopia w ram. Jacek zawsze si pilnowa, by kopi
trzyma za krawdzie, ale podczas wkadania w ram musi j
podtrzyma z tylu. Palcami. Trudno. Pociesza si, e nie by
notowany, policja nie ma jego odciskw, wic i tak go nie
znajd. Teraz szybko do szatni, odbiera teczk na rysunki,
ktrej nie pozwolili mu wzi do sali, wkada brystole z
ptnem i pdzi na ostatni pocig do Katowic. Jeli nie zdy,
bdzie si szwenda ca noc po dworcu z obrazem pod pach.
Ale zdy.
Gdy Jacek wychodzi z muzeum, jest znowu Robertem. A Robert
ma ju upatrzon skrytk. Po rozwodzie mieszka z rodzicami, w
dwch pokojach, na maym olkuskim osiedlu. Kradzie zbiega
si z wyjazdem ojca do sanatorium, a gdy matka posza do
pracy, odkrci boczn ciank szafy wnkowej, woy brystole
z ptnem i zakry ciank.
Odciski
- Panie kuratorze, Lucynka mwi, e Monet si odkleja z
ramy - syszy od ochroniarza w suchawce Piotr Michaowski,
kurator galerii, gdzie wisz impresjonici. Jest wtorek, 19
wrzenia. W poniedziaek muzeum byo nieczynne.
- Co za gupota? - myli Michaowski i idzie sprawdzi.
Jest 20 metrw od obrazu, gdy widzi, e obraz si nie odklei.
W ramie zamiast wesoego pejzau wisi jaki gniot wiejcy
smutkiem.
- To art? - pyta Michaowskiego policjant, ktry odbiera
telefon. Wic Michaowski musia powtrzy trzy razy. Obraz
Moneta zosta skradziony, a w ramie wisi szmelcowata kopia.
Kwadrans pniej w muzeum stawia si tum policjantw, a
telewizje trbi o kradziey stulecia obrazu wartego 7
milionw dolarw.
Kilka odciskw palcw na cianie i ramie obrazu, odcisk buta
na drewnianych klepkach, wos blondyna, kawaeczek zapisanego
papieru. Tyle po wizycie Jacka znajduj policjanci w muzealnej
sali. Maj jeszcze rysopis od pani Lucynki i portierw:
wysoki, szczupy blondyn. W golfie.
I faks z prob o szkicowanie wysany z Olkusza. Wic trzeba
przetrzepa Olkusz.
Policjantom, prokuraturom i muzealnikom od razu mnoyy si
teorie: szajka zodziei dziaaa na zlecenie, obraz wyjecha
lub wyjedzie lada chwila zagranic, wic cynk do stray
granicznej i na lotniska, by uwaa na rulony i paskie
paczki. A kurator Michaowski ju widzi w wyobrani arabskiego
szejka albo japoskiego biznesmena, ktry podziwia jego
Pla na cianie penej kradzionych obrazw.
W miejsce Moneta przewiesza pejza z woami.
Tatu z obiadem
Miesic po tym, gdy ptno zawiso w szafie koo paszczy
matki i garnituru ojca, Robert poznaje Agnieszk. Szczupa
szatynka z delikatn buzi. Zgodzia si na lub.
Dla Agnieszki Robert to troch dziwak. Milczek, flegmatyczny,
koledzy woali na niego Cielak, bo ruchy jakie ociae.
Ale czuy i inteligentny. Czyta o II wojnie wiatowej, o
malarzach i cigle mwi o Konradzie Wallenrodzie. e to
bohater, e y pod presj, bo musia udawa kogo innego, by
doprowadzi
Krzyakw
do
klski.
Dopiero
gdy
z
synem
zobaczya, jak Roberta prowadz w kajdankach, to ten Wallenrod
wrci jej echem. Ale skd moga wiedzie?
Gdy w 2004 roku rodzi si Dominik, Robert obwinia swoje geny,
e ma syna karzeka. Bo w jego rodzinie by dziadek may taki,
nienormalnie, wic pewnie jego geny si ujawniy w Dominisiu.
Gdy syn ma cztery miesice, Agnieszka zostaje na kilka
miesicy sama. Robert jest w Austrii, w areszcie. Jak wyszed,
obiecywa, e ju nigdy jej nie zostawi, e nie da si na nic
namwi kolegom. I dotrzymuje sowa. Izoluje si od kumpli,
unika ludzi.
Agnieszka idzie do pracy, a on zostaje z maym w domu. Ich
dzie wyglda tak: m robi onie niadanie do pracy, bawi
si z Dominikiem, po poudniu z obiadem czeka na on.
Policja przychodzi jeszcze dwa razy. W 2005 roku, bo Robert ma
crk z pierwszego maestwa i zalegoci w alimentach.
Paci, ile mg, ale dug cigle rs. Zabieraj Roberta na
komend. Pobieraj mu za te alimenty odciski palcw. Od tej
chwili Robert zaczyna si zmienia. Wczeniej te by
pedantyczny, ale teraz wpada w histeri, gdy szklanka
stuczona, gdy brudna podoga. Wstaje w nocy, idzie do kuchni.
Agnieszka pyta, czym si martwi. Myli, e to o Dominisia
chodzi, e si martwi kalectwem, e przez pienidze, bo yj
tylko z jej pensji i renty na dziecko. Ale on nic nie mwi,
tylko
coraz
bardziej
nerwowy
jest.
Ublia
jakiemu
ochroniarzowi w sklepie, o jak pierdo poszo. Wtedy
policja przychodzi drugi raz. I znowu na komend, i znowu
pobieraj odciski.
Bez wstydu, bez kajdanek
Wir policyjnego ledztwa wchania kolejnych podejrzanych.
Jest w tym wirze dwch ochroniarzy, ktrzy w muzeum pracuj
ledwie po kilka godzin, kiedy im si nudzi, to id do domu.
Podejrzane? Podejrzane. No to przeszukanie w ich mieszkaniach,
przesuchania, sprawdzanie kolegw, rodzin. Nic. Policja daje
im spokj.
W internecie kto oferuje zaginiony obraz po dobrej cenie.
Policjanci namierzaj sopock firm, wpadaj do jej siedziby,
skuwaj wszystkich i tak przestraszeni pracownicy doznaj
Biaegostoku.
- A moe ty chcesz co ode mnie kupi? - pyta znienacka. - Mam
jeszcze uywany bidet.
Trzy razy naj
Tomasz Pluciski zacz pracowa w 1994 roku, jeszcze na
pitym roku studiw. Pisa prac magistersk na temat polskiej
Giedy Papierw Wartociowych. Promotor poleci go prezesowi
jednego z bankw, ktre wtedy rosy jak grzyby po deszczu.
Austriacki Creditanstalt, amerykaski AmerBank, francuski
Crdit Lyonnais, polski Kredyt Bank, BIG Bank, Invest-Bank...
Kady z nich potrzebowa nowych si do obsugi klienta, do
udzielania kredytw, do szukania inwestorw. Moge by po
historii sztuki albo geografii, byleby nie by skaony dawnym
systemem. A jeli do tego znae zachodni jzyk i umiae
obsugiwa komputer - nie szukae pracy duej ni miesic.
W pierwszym banku Tomasz Pluciski tylko dwa miesice by
zwykym referentem. Potem zapisa si na kurs maklera
giedowego.
Od
razu
wczono
go
do
tworzenia
biura
maklerskiego.
- W cigu p roku opanowalimy 8 procent rynku - opowiada. Zdobylimy najwaniejszych w kraju inwestorw prywatnych.
Wtedy polskich biznesmenw atwo byo przekona. Nie znali si
na wolnym rynku, nie potrafili obraca pienidzmi. Trzeba byo
do nich mwi jak do dzieci: Panie Kaziu, da nam pan sto
milionw na p roku. Zwrcimy panu dwa razy tyle.
Pamitae, jak ma na imi jego pies, albo e crka zdaje
matur, i bye swj chop. Kiedy si nie zgadza, zabierae
go na przykad na obiad do Grand Hotelu w Sopocie albo do
Kasprowego
w
Zakopanem.
Fundowae
nocleg,
zostawiae
wizytwk,
firmowy
kalendarz
i
kilka
ulotek.
Wrci,
przeczyta, poradzi si gwnej ksigowej albo ony. Nie byo
takiego, ktry by nie oddzwoni.
Kiedy jako jedyny pracownik banku Pluciski zda egzamin
maklerski,
zosta
dyrektorem
domu
maklerskiego.
Mia
dwadziecia pi lat, jedzi firmowym samochodem, dosta
komrk i laptop. Tworzy oddziay w najwikszych miastach w
Polsce. Mia pod sob pidziesiciu pracownikw.
- Pionierskie wyzwanie - wspomina. - Przez dwa lata pracowaem
po czternacie godzin dziennie. W samochodzie woziem kilka
garniturw, koszule na zmian i piam. Paszport te zawsze
przy sobie. Nigdy nie byo wiadomo, czy z Krakowa albo
Wrocawia, gdzie bd na konferencji, nie wyl mnie od razu
do Parya albo Londynu.
Trzy razy naj - tak opisywaa go wewntrzzakadowa gazetka najwiksze obroty, najszybsze transakcje, najdusze dnie
pracy. Jeeli o drugiej nad ranem w naszym biurowcu pali si
wiato, nie dzwo na policj, to nie wamanie, to Tomek
opracowuje szczegy kontraktu.
Zarabia kilka rednich krajowych, wci jednak mieszka u
- Globalizacja
przedsibiorstw
(fuzje,
przejcia,
wprowadzanie nowych technologii) spowodowaa zwolnienia setek
pracownikw
tumaczy
Adam
Dominiak
z
Recruitment
International - firmy konsumenckie, jak Coca-Cola czy Pepsi,
maj ju zorganizowan produkcj, sie sprzeday i podzielony
rynek. Przeszy faz inwestowania, przystpiy do etapu
zarabiania i oszczdnoci. Racjonalizuj pace, likwiduj
przerosty zatrudnienia, wycofuj si z nieudanych projektw.
Ich zespoy s mode. Tam nikt na razie nie wybiera si na
emerytur. Gdy potrzebuj menedera, sigaj po wasne
rezerwy. Wol awansowa wasnego pracownika, ni zatrudni
kandydata z zewntrz, ktrego od pocztku trzeba szkoli.
Wszystko to normalne zjawiska wolnorynkowe i trzeba si do
tego
przyzwyczai.
Walczy
musimy
jednak
z
rosncym
bezrobociem.
- Dla rynku pracy niebezpieczna jest stagnacja polskiej
gospodarki - twierdzi Tomasz Sokoowski z HRK Partners. - Jej
motorem byy dotd w duej mierze inwestycje zagraniczne.
Teraz
wiele
midzynarodowych
firm
wstrzymuje
planowane
przedsiwzicia albo w ogle rezygnuje z inwestycji w naszym
kraju. Recesja dotyka niemal kadej brany. Do tego kostyczne
prawo pracy, nieustannie rosnce jej koszty i nadchodzcy
wielkimi krokami wy demograficzny. Wszystko to napawa
niepokojem.
Wakat z anoreksj
- Od kiedy w firmie zaczy si zwolnienia, kady przede
mn ucieka - mwi Alicja Machalska, personalna w firmie
farmaceutycznej. W cigu ostatnich dwch lat zwolnia trzysta
osb. - Ludzie przeczuwaj wyroki. Gdy niosam wymwienie
szefowi marketingu, schowa si w szafie. Przesiedzia w niej
cay dzie, a nazajutrz przynis lipne zwolnienie. Dopki
trwao, nie mona byo mu nic zrobi. Pobiera pensj, jedzi
firmowym samochodem i szuka nowego zajcia.
Alicja Machalska ma urod anorektyczki: podkrone oczy, szara
cera, kostium, ktry zwaa w ubiegym roku, znw jest za
duy. - Czuj si jak kat. Zazwyczaj tydzie wczeniej wiem,
kto jest do odstrzau. Przygotowuj mu papiery, a kiedy
spotykam go w windzie czy barze, udaj, e nic si nie dzieje.
I to mnie zabija. Byam w firmie od pocztku, szkolono mnie,
jak zatrudnia ludzi. Nikt nie powiedzia, jak ich zwalnia.
- Nie powinno si ich zostawia samym sobie - tumaczy Adam
Aduszkiewicz, dyrektor do spraw personalnych w Bertelsmann
Media. - Kilkakrotnie musielimy si rozsta z grupami
pracownikw,
jak
te
z
pojedynczymi
osobami
z
grupy
menederw. Nie tylko staralimy si by fair w sprawach
finansowych, ale zawsze oferowalimy pomoc w poszukiwaniu
pracy. Obejmowaa ona szkolenie w poszukiwaniu w rnych
rdach
ogosze
o
pracy,
opracowywanie
CV
i
listu
motywacyjnego oraz rozmowy z psychologiem, ktry przygotowywa
do rozmw kwalifikacyjnych.
- Korzystamy z usug firmy konsultingowej - mwi Jakub
Miodowski, doradca personalny w jednym z bankw, ktry
przygotowuje si do zwolnienia kilku tysicy osb. - Testuj
naszych pracownikw, szukaj im nowych miejsc. Jedna z naszych
asystentek zdecydowaa si otworzy wasn firm, ktra
organizuje imprezy integracyjne dla firm, promocje. Sama
ponosi odpowiedzialno, sama paci ZUS i podatki. Okazao
si, e wystarczy wietny pomys i mona si utrzyma. Bylimy
jej pierwszym staym klientem.
Pizza
Wczoraj z apartamentu Tomasza Pluciskiego wyprowadzia si
jego dziewczyna. Nie chciaa zrozumie, jak mg odrzuci
stanowisko przedstawiciela handlowego, skoro nawet nie maj
ani na pizz, ani na past do zbw.
- Tumaczyem jej, e prawdziwy meneder nie moe zarabia 3
tysicy miesicznie, bo nikt potem nie bdzie go szanowa opowiada - Wol sprzeda kolejny garnitur, ni spa niej,
ni jestem.
i spaghetti
Dzisiaj Joanna Dubiel po raz pierwszy od omiu lat ugotowaa
obiad. Ros i bitki z sosem. Zjada go sama. Rozoya na
kanapie albumy o Bieszczadach. Jesie to tam najpikniejsza
pora roku. Joanna zarezerwowaa ju pensjonat. Bdzie chodzi
po grach, odwiedzi dawnych znajomych.
- Kiedy mnie wyrzucili, rzucaam si po domu jak narkoman na
godzie - opowiada - Nigdzie nie wychodziam. Byo mi wstyd,
byo mi al. W Gazecie znalazam ogoszenie, e moja firma
szuka
pracownikw
na
nisze
stanowiska.
Poczuam
si
upokorzona. Przecie z chci bym pracowaa dla firmy nawet za
mniejsze pienidze. Koledzy zauwayli moj nieobecno dopiero
po dwch tygodniach: Wyleciaa? A my tu mamy tyle roboty!,
Co si martwisz! Janek z promocji to ma dopiero przerbane.
Dwoje dorastajcych dzieci w prestiowych szkoach. Raty za
dom, ktry wybudowa w Otwocku!".
Brakowao mi tego pdu, blichtru, codziennego sprawdzania
si - opowiada.
Ma spore oszczdnoci. Nie musiaa od razu szuka pracy.
Pojechaa do rodzicw do Dbicy.
-Za m by wysza, dzieci urodzia - powiedziaa mama - Stara
panna si z ciebie robi. Wszystko wiesz najlepiej. Jak umy
zlew,
jak
kupi
marchewk
do
zupy...wymdrzasz
si,
rozkazujesz, masz fochy...
W swoim dawnym pokoju znalaza notatki do pracy doktorskiej na
temat arabskich przysw i niedokoczony sweter, ktry kiedy
robia na drutach.
Daa si wycign ssiadom do ich chaty na wsi.
- Z wiejsk kawalerk kpaam si w rzece i owiam raki opowiada - Pomylaam, e ycie bez tropikalnych palm te jest
moliwe.
Po powrocie do Warszawy zadzwonia do byego chopaka.
Rozstali si trzy lata wczeniej, bo nie mieli dla siebie
czasu.
- Wracam do tumacze - powiedziaa. - Wpadniesz? Zrobiam
spaghetti.
Personalia bohaterw
zostay zmienione
niektre
szczegy
na
ich
prob
ANNA FOSTAKOWSKA
Najbardziej lubi zadawa pytanie: jak y?. Pochodzi z
Zamocia. Reportae dla Gazety Wyborczej pisaa od 1998
roku. Skoczya archeologi rdziemnomorsk na Uniwersytecie
Warszawskim, a potem podyplomowe studia dziennikarskie. W 2002
dostaa Grand Press za reportae Dzieci ukryte przed
baronow (o dzieciach ulicy w Bukareszcie) i W norze (o
kopicych wgiel w biedaszybach), a w 2003 Nagrod im. Beaty
Pawlak za tekst Spu oczy, pacz. W Zej wiadomoci... na
kilka
lat
przed
wielkim
finansowym
kryzysem
pisaa
o
bezrobotnych menederach i dyrektorach. yli w eldorado i
wierzyli, e ten stan nigdy si nie skoczy. Wtedy zaczy si
pierwsze zwolnienia. Bogaci menederowie po raz pierwszy
stanli w kolejce pod urzdem pracy. By znale bohaterw,
daam ogoszenie w Gazecie Praca, dostaam dziesitki
odpowiedzi. By 2001 rok. Mj najwaniejszy tekst? Niektrych
ju nie pamitam. Lubi te pierwsze, jak Na krech - o
kobiecie, ktra wrcia z Niemiec, zaoya we wsi sklep,
zacza sprzedawa na kredyt i narobia sobie kopotw. Ale
wszystkie pisaam, eby odpowiedzie na pytania, ktre mnie
sam mcz.
Chopcy z motylkami
Jacek Hugo-Bader
W czerwcu wywaliem na kilku billboardach ogromne ogoszenie:
Nagroda. Mj syn zosta napadnity na tym osiedlu. Modzi
bandyci grozili mu noem i zmusili do oddania pienidzy i
telefonu komrkowego. Musz ich odnale. Za informacje
dotyczce bandytw wysoka nagroda pienina. Jeeli wiesz, kto
to robi, znasz nazwiska, adresy albo masz inne informacje dzwo do mnie na numer 693075032.
Nie mog patrze, jak mj syn chowa pienidze do skarpetki,
kiedy wychodzi do kina. Wzbiera we mnie zo i wcieko.
Nie mog y w cigym strachu, e znowu wrci do domu
psychicznie pokaleczony, upokorzony, zdeptany, pokiereszowany.
Nie chc dre zawsze, kiedy jedzie na trening rowerem. Jestem
wcieky na siebie, kiedy mu proponuj, eby wzi mj rower,
bo jego jest lepszy i droszy. Kiedy pomyl, e go napadn,
Pitbull City
Osiedle Ostrobramska przytulio si do starego Grochowa w
latach siedemdziesitych. Kilkadziesit strasznych blokw
podobnych do siebie jak cegy w murze. Nie sposb przej
kilku krokw po trawniku, eby nie wdepn w psie odchody. W
alejkach szarpi si na smyczach uminione pary - nastolatki
ze swoimi pupilami o wiskich pyskach. Innych psw nie wida.
Trudno zrozumie namitno miejscowego elektoratu do pitbuli.
Psy te s znane z potwornej siy, niepohamowanej agresji i z
tego, ze s gupie jak obroe, ktre maj na szyjach.
Krzysztof od wrzenia powtarza pierwsz klas liceum. Zawali
rok, cho jest bardzo dobrym uczniem. W lutym przesta chodzi
do szkoy.
- Przez kilka miesicy nie wychodziem nawet na klatk
schodow - opowiada - Przeyem horror. Miaem jak psychoz,
wieczny strach w sobie. Po nocach rozmylaem, co mogem
zrobi, jak waln ciem, eby mnie zostawili, na przykad,
e piesz si do chorej matki. Z tekstw hiphopowych wiem, e
dla nich posta matki jest bardzo wana. Pijaczka, wrzeszczy i
leje, ale daa ycie, to szacunek si naley.
Krzysztofa napadli zimowym wieczorem na kadce nad ulic
Ostrobramsk. Nie mia telefonu, pienidzy, ale mu nie
wierzyli, wic zapali go za nogi i zwiesili gow nad ulic.
Pod nim nieprzerwanie pdzi sznur samochodw.
- Naprawd nic nie miaem. Przecie nie ryzykowabym ycia dla
paru zotych. Mnie si cigle co przytrafiao. Trzy razy mnie
kroili na ulicy i jeden raz w tramwaju, chocia staram si nie
rzuca w oczy. W zimowych ciuchach mam na plecach ukryt
kiesze, gdzie chowam telefon komrkowy, a teraz zawsze mam
przy sobie star motorol ojca, eby im da na odczepnego. A
na tej kadce dresiarze cay czas wycigaj kas jak z
bankomatu. Na dziak koksu, dyskotek, piwo i Mc Donalda.
Szkoa pomoga Krzysztofowi wyj z doka i z domu. Od wypadku
na kadce lekko si jka.
Arytmetyka krojenia
Krzysztof nie jest oferm. Normalny, wysportowany chopak o
przecitnych gabarytach. Takie przygody jak jemu przytrafiaj
si bardzo wielu chopakom na naszym osiedlu i na innych
warszawskich i polskich osiedlach. Od niedawna zdarza si, e
ofiarami s take dziewczyny. To plaga. Modzi ludzie yj w
lku, z poczuciem zagroenia, ktre ustpuje tylko w domu.
W Gimnazjum nr 23 na osiedlu Ostrobramska uczy si stu
dziewidziesiciu
omiu
chopakw,
czterdziestu
omiu
przyznao mi si, e kiedy zostali napadnici przez bandytw.
Co czwarty chopak pad ofiar brutalnego przestpcy. To samo
spotkao dziewi dziewczyn.
Trzydzieci sze ofiar rozbojw wypenio dla mnie ankiet.
Opisali sto dwa przypadki krojenia. Na statystyczn ofiar w
Gimnazjum
nr
23
przypadaj
prawie
trzy
rozboje,
ale
rekordzista Ada Zajczkowski mia pecha siedem razy, jestem
wic pewien, e poszkodowanych jest znacznie wicej, tylko nie
chcieli si przyzna. W dwudziestoosobowej klasie mojej crki,
ktra chodzi do spoecznego gimnazjum w innej dzielnicy,
krojonych byo jedenacioro uczniw - wszyscy w drodze do albo
ze szkoy.
Najnowszy, trzeci Atlas przestpczoci w Polsce, wydany pod
redakcj profesora Andrzeja Siemaszki przez Instytut Wymiaru
Sprawiedliwoci, podaje, e w 2001 roku w Polsce dokonano 49
862 rozbojw (we wszystkich trzech kategoriach, od artykuu
280 do 282). Z tej liczby 5328 czynw popenionych byo z
uyciem broni palnej albo innego niebezpiecznego przedmiotu.
Obie liczby od 1990 roku wzrosy trzykrotnie. Warto jeszcze
odnotowa, e wedug autorw Atlasu... co pity rozbj
popeniany jest przez nieletniego sprawc, podczas gdy
dziesi lat temu, na pocztku transformacji ustrojowej, co
dziesity.
Dane te opieraj si na policyjnych statystykach, ktre nie
maj adnego zwizku z polsk rzeczywistoci. Policjanci
licz przestpstwa zgoszone. A z tych, ktre opisaem,
Krzysztof i Ada Zajczkowski nie zgosili adnego, a ja tylko
dwa z trzech napadw na mojego syna. W cigu pierwszych
czterech miesicy tego roku na warszawskiej Ochocie zgoszono
osiem rozbojw. A pamitam taki okres, gdy dyrektorka szkoy
mojej crki codziennie dzwonia na policj, informujc o
jednym albo dwch napadach na jej uczniw. Dla policji rozbj
zaczyna si liczy, kiedy zostanie wypeniony czterostronicowy
protok.
Dla takich statystyk nie warto kupowa baterii do kalkulatora.
Powiem wicej - s one szkodliwe, bo faszuj obraz
bezpieczestwa w polskich miastach, oszukuj opini publiczn
i wadz. Sam mog to policzy. W czerwcu Gazeta Wyborcza
podaa dane pochodzce od trzech polskich operatorw telefonii
komrkowej majcych razem 15,3 miliona abonentw. Ot w
ostatnim roku w wyniku zgubienia i kradziey stracio komrki
od 700 tysicy do miliona osb. Przyjmijmy liczb rodkow
850 tysicy. Zamy, e wier miliona komrek gdzie si
wacicielom zawieruszyo, chocia nie bardzo sobie to
wyobraam.
Zostaje
600
tysicy
skradzionych
telefonw.
Przecie
nie
dokonali
tego
kieszonkowcy,
wamywacze
mieszkaniowi albo zodzieje samochodw. A gdyby nawet, to co
najmniej
p
miliona
Polakw
traci
telefony
w
wyniku
bandyckiego ataku. Ale przecie nie kady napad koczy si
utrat komrki, bo ma je tylko dwch na piciu obywateli
naszego kraju. Z ankiety przeprowadzonej w Gimnazjum nr 23
wynika, e zaledwie co trzeci atak koczy si utrat telefonu.
Najczciej bandyci zabieraj ofiarom pienidze, w nastpnej
kolejnoci id komrki, potem rowery i deskorolki, zegarki,
biuteria, discmany, walkmany, ubrania, buty, a jednemu
buchnli piwo w puszce i grzebie.
dogadalimy.
-To kto ty jeste?
- Niech bdzie, e zodziej i bandyta to jedno i to samo.
Sylwek zgosi si w zakadzie do pracy w warsztacie
stolarskim. Chce zarobi na nowe buty.
- Przecie poprawczak daje wam buty - dziwi si.
- Ale jakie! Ja chc mie oryginalne, co nie? Tak si
przyzwyczaiem.
- Zabierae ludziom ciuchy?
- No. Buty, ciuchy, kurtki. Wszystko oprcz majtek i skarpetek.
-I wskakiwae w cudze achy?
-Wskakiwaem albo sprzedawaem - mieje si.
- A jak kogo kroisz, to robisz mu krzywd?
-Jak trzeba, to jest krzywda. Ale mnie to nie przeszkadza.
Mnie policja robi krzywd, to ja si wyywam na lamusach, co
nie? Dlaczego mam przesta kroi?
- Kto to jest lamus? - pytam Sylwka.
- Taki, co chodzi do szkoy, si kuje. Taki maminsynek, co nie?
- Napisae w ankiecie, e bardzo czsto musiae bi swoje
ofiary.
- Jak nie chcia odda. Dostawa par strzaw w ryja i musia
odda, co nie? A jak nie, to na kopy, do nieprzytomnoci, i
sam braem. Ja duo pod wpywem marihuany kroiem. To wtedy z
umiechem. Go si boi, a ja z umiechem. A jak mnie
marihuana puszcza, to jestem bardzo agresywny.
- pae.
-Tylko amfetamin i marihuan. Jeszcze ecstasy i kokain. No i
klej paem. Moe od tego to mam...
Nie zabijaj - staruszek
W
Konstantynowie
i
Studziecu
ankiety
wypenio
mi
szedziesiciu
omiu
chopakw,
ktrzy
na
wolnoci
dopuszczali si rozbojw. Maj od czternastu do dwudziestu
jeden lat, ale wikszo mieci si w przedziale midzy
szesnastym a dziewitnastym rokiem ycia.
Zanim trafili do zakadu, dziesiciu z nich gdzie pracowao,
a dwudziestu uczyo si, ale niezbyt systematycznie, skoro
przytaczajca wikszo cigle jest w gimnazjum, a kilku na
pocztku zawodwki. Pozostaych trzydziestu omiu napisao, e
nic nie robili, albo szczerze wyznali, e zajmowali si
kradzieami, rozbojami, napadami, piciem, paniem i dymaniem
dziwek (to pewien pitnastolatek).
Chopaki staraj si zrobi na mnie wraenie, napisa o sobie
najgorzej jak si da. To wizienny szpan, od ktrego zaley
pozycja w hierarchii. Dziewitnastoletni Tomek bez przednich
zbw z warszawskiej Placwki - osiedla pooonego midzy Hut
Warszawa a cmentarzem na Wlce - ktre ma zasuenie najgorsz
opini po lewej strome Wisy - napisa, e by bossem
pierwszej grupy w Konstantynowie. W lipcu wyszed na wolno
po odsiedzeniu trzyletniego wyroku za dych z broni. Nie
z poprawczakw zapytaem w
musieli czasem przywali.
tego nie zrobio. Tyle samo
bi albo bo nie mogem
ofiary nie chciay odda
adrenalin.
Pozostaych
dwudziestu
jeden
zaliczybym
do
sprawcw, ktrzy popeniaj przestpstwa z nienawici. Kilka
miesicy temu profesor Brunon Hoyst, kryminolog i wiktymolog
z Uniwersytetu dzkiego, w wywiadzie dla Gazety mwi, e w
Polsce to nowa kategoria przestpcw. Tych dwudziestu jeden
chopakw
zaraonych
jest
bezmyln
nienawici.
Swoimi
ofiarami gboko pogardzaj, chocia aden nie uy tego
sowa. W ich jzyku to s leszcze, lamusy, jelenie, way,
peday, frajerzy, tchrze.
S nadziani i mog sobie kupi z powrotem. Czuj si
elegancko, mam wyjebane na tych, co kroj.
Planeta zgredw
- Jestem w orodku od trzynastu lat - opowiada ksidz Andrzej
Lipiski,
dyrektor
Modzieowego
Orodka
Wychowawczego
prowadzonego przez ksiy orionistw przy ulicy Barskiej w
Warszawie. - Zawsze trafiali do nas modzi przestpcy z bardzo
ubogich, patologicznych rodzin. Mieli do mnie jako duchownego
ogromny szacunek, ale to si zmienio. Od kilku lat przychodz
ludzie z normalnych na oko rodzin, ktre radz sobie
materialnie. Teraz to 80 procent moich wychowankw. Dla nich
nie ma adnej witoci, adnego autorytetu. Niesamowicie
agresywni, uwikani w narkotyki, nieletni alkoholicy, ktrym
nie wystarcza piwo. Potrzebuj wdki, eby ich dobrze szarpno.
- Szukaj ucieczki od napicia, od stresu - mwi Anna
Jusiska, psycholog orodka. Szukaj ycia w idealnym
wiecie. Maj katastrofalnie niskie poczucie wasnej wartoci.
To si bierze z niezaspokojonych potrzeb, szczeglnie potrzeby
przynalenoci. Nikt si o nich nie troszczy, nie martwi, nie
pyta. Nie s wiadomi tego braku, ale z tego rodzi si
agresja.
-I dlatego wal w ryj? - pytam pani psycholog.
- Tak. Nieukierunkowana zo, ktr atwo wyadowa. Sami nie
wiedz, skd si bierze.
- Jak moe by dobrym czowiekiem kto, kto nigdy w yciu nie
dosta prezentu? - zastanawiam si gono - Zapytaem
dziewidziesiciu dziewiciu modych bandytw, jaki prezent
ostatnio dostali od rodzicw i kiedy to byo. Trzynastu
odpowiedziao, e nigdy nie dostali. Czternastoletni chopiec
napisa drukowanymi literami i z wykrzyknikiem: W YCIU NIE
DOSTAEM PREZENTU OD RODZICW!. Mieszka z nimi. Trzydziestu
jeden modych ludzi odpowiedziao, e nie pamitaj, a
siedemnastu nie chciao odpowiedzie na to pytanie. Tylko
trzydziestu siedmiu z nich, a wic nieco ponad jedna trzecia,
pamitao ostatni prezent: paczk ywnociow do wizienia,
dezodorant na Wigili w 2001 roku, od babci causa i yczenia
na
pierwsz
komuni.
Dwudziestotrzyletni
recydywista
z
Mielcina przypomnia sobie, e kiedy by may, dosta od
rodzicw chomika.
wyjcia, na telewizj, komrk i najmodniejszym, na komputer zabieraj mi kabel do kompa. Tylko jeden chopiec z tej
trzydziestotrzyosobowej grupy jest bity.
Picie, panie, dziwki
Zapytaem w ankiecie chopakw z poprawczakw i z wizienia
w Mielcinie, czy podczas krojenia byli trzewi, czy pod
wpywem alkoholu albo narkotykw. Tylko co czwarty nie
znieczula si przed robot, zawsze jest trzewy. 20 procent
napastnikw robi to tylko po pijanemu, a 10 procent po
narkotykach. Kolejne 10 procent sprawcw rozbojw bierze to
albo to. Pozostali kroj w trzech stanach ducha i ciaa.
Myl, e wstawiaj si tylko troch, dla odwagi, bowiem dwie
trzecie gimnazjalistw, ktrzy byli ich ofiarami, jest zdania,
e napastnicy byli zupenie trzewi. Zaledwie kilku zauwayo,
e bandyta by narbany, zapany albo na godzie.
Pienidze zdobyte w trakcie krojenia przestpcy przeznaczaj
na: bankiety, imprezy, dyskoteki, dziewczyny (bardzo czsto
pisz dziwki), picie i panie. Dwudziestu piciu kupuje
sobie take markowe ciuchy - bo nie miaem tego co moi
rwienicy mieli (ubra, butw), byli po prostu lepsi.
Czterech chopakw kupowao jedzenie, a piciu pomagao
rodzinie.
Specjalici zajmujcy si leczeniem uzalenie uwaaj, e
alkoholizm i narkomania to jest agresja skierowana przeciw
sobie samemu.
Goryle we mgle
- Czy
mona
by
pechowcem,
ktry
ciga
na
siebie
nieszczcia?
- Myl, e tak - odpowiada Magorzata Gontarek, trener
technik
zastpowania
agresji
Zajmuj
si
grupami
terapeutycznymi ofiar gwatw. Bardzo czsto si zdarza, e te
osoby ponownie padaj ofiar wykorzystywania seksualnego. Z
tego wynika, e pewien sposb zachowania moe przyciga
sprawcw. By moe gdy idziemy ulic, trzsc si jak osika,
dajemy sygna, e idzie akomy i atwy do przeknicia ksek.
Ofiary to osoby lkowe, wycofujce si, z nisk samoocen, ale
mona trenowa, eby chocia wyglda na pewnego siebie,
silnego,
swobodnego
mczyzn.
Twoje
zachowanie
kreuje
zachowanie potencjalnego agresora.
Z ankiet, ktre przeprowadziem, wynika, e tylko 20 procentom
sprawcw rozbojw jest obojtne, kogo kroj. Pozostali maj
swoje preferencje. Jeden poluje na osoby starsze, drugi na
podpitych, inny na dworcu kolejowym czyha na goci z
prowincji. Co czwarty bandyta szuka osb bogatych, zasobnie
wygldajcych, kasownych. Skrzana kurtka, zoty acuszek,
telefon przy uchu i rolex na rku przycigaj ich wzrok jak
magnes. 20 procent modych przestpcw napisao, e wybiera:
agresj.
Czasami wystarczy udawa, e si ich nie boimy, i si
wycofaj. Za chwil skroj kogo, kto nie umie udawa. Nigdy
nie wolno im grozi (kolegami, znajomymi, policj) - to
wzbudza w nich wcieko.
Ale wszystkie te rady trac aktualno, kiedy bandyta jest
uzbrojony. Poowa moich gimnazjalistw (szesnastu) miaa do
czynienia z napastnikami uzbrojonymi w noe. Trzeba im da,
czego zadaj, i natychmiast zgosi napad policji. Sprawcy
nie s szybcy. Mog si krci w okolicy, a jeli policja si
postara, mog zosta zapani. Jeszcze nigdy si nie zdarzyo,
eby bandyci odgrywali si na ofiarach, nawet jeli straszyli,
e to zrobi.
Walka klas
Klaudia jest uczennic trzeciej klasy Gimnazjum nr 23 na
osiedlu Ostrobramska. Trzy razy j skroili. Pierwszy raz,
kiedy bya w trzeciej klasie podstawwki. Zabrali jej zegarek,
ktry dostaa na pierwsz komuni. Rodzice nie zgosili napadu
policji, chocia ich crka wiedziaa, gdzie mieszkali napastnicy.
- Tato powiedzia, e to moja wina, bo nie jestem ostrona opowiada Klaudia - Trzeci raz by w tym roku, na wiosn. To
byo na ulicy ukowskiej, jak wyszam ze szkoy. Sprawdziam
na telefonie godzin, a on zaoy mi haka na szyj. Mia z
dziewitnacie lat, brzydkie szramy na twarzy, dziwne oczy.
By strasznie blady. Paskudna gba zbja. Okropnie przeklina.
Cay czas byo ty ku... i e mi kos wpie..., jak nie dam
telefonu. Pomylaam, e kamie. Daram si: pomcie!,
ratunku! , a potem ju tylko wyam. Po drugiej stronie ulicy
byli ludzie. Stali na przystanku autobusowym i si patrzyli. I
nic. Pewnie si bali. Wreszcie z caej siy walnam go
okciem w odek, puci mnie i zwia.
Na trzydziestu trzech gimnazjalistw, ktrzy wypenili dla
mnie ankiet, dwudziestu nigdy nie stawia oporu. Pozostali
czasem krzycz, uciekaj, a jeden nawet kiedy si bi. Na sto
dwa opisane przez dzieciaki rozboje tylko w dziesiciu
przypadkach udao si ofiarom obroni.
Z ankiety wynika, e trzecia cz napastnikw to typowi
dresiarze: buty Adidasa albo Nike (najczciej wiecce),
dresy z lampasami, koszulka woona w portki, moe by bluza z
kapturem, szalik Legii. ysi albo bardzo krtko ostrzyeni.
Zdarzaj si blizny, tatuae, sznyty. Najczciej wysocy,
napakowani. Kilka ofiar zna agresorw ze szkoy. Wikszo z
nich strasznie przeklinaa.
-Chuju jebany dawaj kas bo ci kos wsadz w brzuch, ty
pedale. Zamknij dzib bo ci zajebi. Chcia pienidzy, a ja
si stawiaem. Zapa mnie za rk i
mocno
cisn.
Strasznie przeklina i w kocu mu daem te pienidze - tak
opisa napad Grzesio.
Pogo
za
skuteczn
pomoc
JACEK HUGO-BADER
Chod, porozmawiajmy - mwi najpierw do bohaterw. Wszystkie
rozmowy nagrywa, a kiedy je spisuje, staje si draliwy i
broda ronie mu bardziej siwa. Chiny przejecha rowerem, Rosj
- gazikiem, autostopem, motocyklem, a Bajka przepyn
kajakiem. Ale nie lubi, gdy nazywaj go podrnikiem. Woli:
reporter trotuarowy. Mwi, e pisanie reportay jest jak praca
kominiarza, ktry moe spa z komina, ale i tak si wspina i
z gry patrzy. Urodzi si w Sochaczewie, na UW skoczy
pedagogik. Pracowa jako nauczyciel historii (wyrzucony po
p roku), pedagog szkolny, adowacz na kolei, wagowy w skupie
trzody chlewnej. Od stanu wojennego w podziemnej strukturze
MKK Wola. Od 1990 w Gazecie Wyborczej. Najbardziej lubi
Rosj i kraje byego Sojuza - o tym napisa trzy ksiki: W
rajskiej dolinie wrd zielska, Biaa gorczka, Dzienniki
koymskie (zaczo si, kiedy wiosn 1993 roku pojecha do
Rosji
skoczy
tekst
o
Michaile
Kaasznikowie).
Jest
wspautorem dokumentu Korespondent z Polszy. Dwa razy
nagrodzony Grand Press: za Magazyn pomocy naukowych (o
miecie zamknitym w Kazachstanie, gdzie produkowano bro
atomow) i wanie Chopcw z motylkami - wytoczy tu wojn
osiedlowym bandytom, ktrych ofiar pada jego syn. Pierwszy
raz podczas pisania byem wcieky. A mnie nosio. A to s
stany zupenie mi obce - mwi. Mariusz Szczygie uwaa, e
Hugo-Bader obserwuje wiat z perspektywy wasajcego si psa.
Hugo-Bader uwaa, e psem musia by w poprzednim wcieleniu.
Ksika wisiaa, manikura trwaa
Grzegorz Sroczyski
Warszawska Spdzielnia Spoywcw Spoem, biuro przy Nowym
wiecie. Pytam o ksiki. Owszem, trzymano je kiedy w
archiwum, ale ostatnio by remont, wszystko poszo na
przemia.
Sekretarka: - Chocia, zaraz, zaraz. Tu, na korytarzu, stoi
jeszcze ostatnia szafa, ktrej nie wyniesiono przy remoncie.
Taka, wie pan, szafa z minionego okresu. Tam jakie
papierzyska byy. Moemy zajrze, sama jestem ciekawa.
Schodzimy
pitro
niej
do
szafy
z
minionego
okresu.
Faktycznie: drewnopodobna sklejka odstajca na rogach, brzowy
rzucik, zamek yale, ktry po nieznacznych manipulacjach
ustpuje.
Sekretarka (patrzc na doln pk): - Ojej, s te ksiki.
Pan patrzy, jakie stare wpisy, nawet z lat siedemdziesitych.
W
sklepie
nie
byo
twarogu,
obsuga
zachowywaa
si
arogancko. Niesamowite.
W ten sposb staem si posiadaczem prawie stu ksiek skarg i
wnioskw
z
lat
siedemdziesitych
i
osiemdziesitych
z
warszawskich sklepw.
zwykej
kolejki
obsugiwa
jedn
z
uprzywilejowanej.
Obsugiwaa jeden na jeden. Towaru dla nas nie starczyo (tu
nastpuje dziesi podpisw). Dopisek pod skarg; My, ludzie
z kolejki uprzywilejowanej, wyjaniamy, e jestemy inwalidami
wojennymi,
starymi
bojownikami
o
Polsk
i
prosimy
o
nieuwzgldnianie w.w. PASZKWILU - Jerzy Hys.
Metod Korowkina
W pastwowych sklepach na pocztku lat pidziesitych
powstao
ponad
tysic
brygad
zetempowskich.
Obsugujc
klientw, stosoway tak zwan metod Korowkina.
Korowkin by radzieckim ekspedientem, przodownikiem pracy w
sklepie spoywczym w Moskwie. Swoje dowiadczenia zawar w
broszurce pod tytuem Brygada wzorowej obsugi klientw.
Radzi obsugiwa klientw czwrkami oraz organizowa raz w
tygodniu
specjalne
spotkania
z
klientami
pod
hasem:
Towarzysze, co jeszcze moemy dla was usprawni?. Jednym z
takich usprawnie mia by zeszyt wnioskw - klienci mogli w
nim zapisywa swoje uwagi i yczenia, jakie towary chcieliby
kupi w sklepie. Dziki temu zeszytowi wprowadzilimy majonez
i maso czekoladowe - pisa z dum Korowkin.
Decydujc si na wprowadzanie podobnych fanaberii, Korowkin
cytowa czsto sowa Stalina: Nie mona da, eby wszyscy
ludzie mieli jednakowe potrzeby i upodobania, eby wszyscy
ludzie w swym bycie osobistym yli wedug jednego szablonu.
Byaby to reakcyjna, drobnomieszczaska niedorzeczno, godna
jakiej pierwotnej sekty ascetw.
Rwnoczenie handel radziecki rozpocz walk o dalsz
popraw kultury obsugi - jak pisay gazety. Drugi synny
sprzedawca i przodownik Potapow, kierownik dziau tkanin
domu towarowego w Moskwie - napisa broszurk pod tytuem W
naszem uniwiermagie. Rwnie cytowa Stalina: Sprzedawcy
sklepowi, o ile tylko pracuj uczciwie, s realizatorami
naszej rewolucyjnej, bolszewickiej sprawy. Potapow radzi
sprzedawcom grzecznie odnosi si do klientw i organizowa co
pewien czas narady. U nas przeprowadzilimy ju siedem narad
w sprawie kultury sprzeday donosi. Chwali si te, e
dziki dbaoci o klientw w specjalnych zeszytach, nazywanych
ju oficjalnie ksikami wnioskw i zaale, pojawiaj si
same pochway i podzikowania. Spotkaam si u Was z nadzwyczaj serdecznym przyjciem - cytowa Potapow. Otrzymaam
od sprzedawcw wiele cennych rad.
Dzikuj za rodzynki
Pochwaa z 1979 roku; Zostaem nadzwyczaj grzecznie
obsuony przez pani ekspedientk Mari, za co pragn wyrazi
wyrazy uznania dla caego personelu na czele z p. Kierowniczk
- Tadeusz Grajek, Ursus.
Pochwaa z 1980 roku: W sklepie jest bardzo uprzejma i szybka
zosta
prezesem
w
warszawskim Spoem. Podlegao mu ponad czterysta sklepw.
Wpisywano w nich rocznie nawet kilka tysicy skarg. Zajmowao
si nimi osobne biuro. - Utrzymywaem zasad, e pod
odpowiedzi na skarg musi podpisa si kto z kierownictwa mwi Juliusz Gerung. - i eby koniecznie byo to wida na
piecztce.
Czasem
nawet
przybijaem
wasn.
Po
prostu
niektrym wpisujcym najbardziej zaleao na tym, eby ich
skarg przeczyta kto wany. Jeli dostawali odpowied podpisan przez prezesa, czuli si docenieni i wysuchani. Nie
pisali ju do PIH, nie nasyali kontroli, komisji. Dawali nam
spokj.
Typowa odpowied na skarg brzmiaa mniej wicej tak:
odpowiadajc
na
wpis
obywatela
do
ksiki,
uprzejmie
informujemy,
e
kierowniczce
sklepu
udzielono
ustnego
upomnienia oraz zwrcono uwag na potrzeb wzmoonego nadzoru
nad podlegym jej personelem. Za wszystkie niedogodnoci
serdecznie przepraszamy.
Ukadaniem odpowiedzi zajmowaa si w Spoem w latach
osiemdziesitych midzy innymi Elbieta Zbek. - Nikt tego nie
chcia robi - wspomina - Ja te prbowaam si wymiga, ale
dostaam polecenie subowe. To bya przygnbiajca praca.
Ludzie alili si w tych wpisach, e nie ma wdliny, sera,
mleka, e maj mae dzieci i nie mog ich dobrze nakarmi. A
dziewi
oddziaw
wojewdzkich.
Duo
pracy.
Obowizki.
Dyscyplina. Jak co miao by, to byo. Zostaem emerytem. No
dobrze, niech i tak bdzie. Duo czasu. Usiadem i pomylaem:
najwaniejsze, eby co robi. Poszedem do sklepu. Wybieram,
kupuj. Zaczynam dostrzega wiele niedocigni. Na przykad
sprawa sera. Matki w ciy potrzebuj tego podstawowego
artykuu. Powinien by, a nie ma. Albo tulipany. Bardzo
drogie. Miaem dziak i wiedziaem, ile naprawd moe
kosztowa wyhodowanie tulipana. Ksika skarg to bya jedyna
moliwo protestu w tamtych czasach. Nie dla siebie pisaem,
najbardziej dla tych matek. Ca teczk odpowiedzi miaem. Bo
najwaniejsze, eby co robi. Wtedy si czowiek trzyma.
Niestety, ostatnio mao wychodz z domu. Miaem ju siedem
operacji.
-I co pan robi, eby si trzyma?
-Teraz to ja dzwoni. Wie pan, co to jest Radio TOK FM?
Teraz jest urynkowienie
Skarga z 1989 roku: Kupiam w tutejszym sklepie salceson
woski po 9100 zotych za kg. Trzy sklepy dalej w garmaerce
Drb salceson kosztuje 7340 zotych za kg. Kto tak duo
zarabia, kto si bogaci na salcesonie woskim? Skd bior si
te rnice, czy to normalne? Daj zna do prezydium (podpis
nieczytelny).
Skarga z 1989 roku: W dniu dzisiejszym w sklepie pusto i
brudno. Obsuga skandaliczna. Nie pozwolono nam kupi oleju,
wykazujc si skrajn arogancj - Henryk Jodko, Alicja
Moczulska. Dopisek innej osoby: Obywatele ci dali, aby
olej sprzedawa bez ogranicze - na co kolejka, w ktrej i ja
staem, prosilimy aby po 1 litrze dawa, bo nie starczy.
Wybucha awantura, bo obywatele ci stwierdzili, e skoro jest
urynkowienie i demokracja, to oni wezm, ile chc, a inni ich
nic nie obchodz, po czym zoliwie wpisali si do ksiki Krzysztof Jakubowski.
Ksika nadal dostpna
Dziesi lat po upadku Peerelu postanowiem sprawdzi, czy
ksiki skarg i wnioskw nadal istniej. W trzech prywatnych
sklepach grymasiem z powodu wysokich cen - zamiast wpisu do
ksiki zaproponowano mi rozmow z wacicielem. W dwch
narzekaem, e proszek nie spra plam - sugerowano wysanie
listu
do
producenta.
W
jednym
ujawniem
spacerujcego
karalucha - obiecano przeprowadzi dezynsekcj. Ponadto w
kilku sklepach wywoaem awantury z powodu: le pokrojonej
szynki,
zielonej
kiebasy,
przeterminowanego
demu
oraz
zociutkiego (nie chciaem, eby tak do mnie mwiono).
Nigdzie jednak nie byo ksiek skarg i wnioskw.
W Hali Mirowskiej prbowaem kupi syfon. Syfonu oczywicie
nie byo (Ju od dziesiciu lat nie produkuj). Kiedy
Wiachiriew.
Szybko okazao si, e dawni przyjaciele Gudzowatego stali si
wrogami. Jak informuje Bartimpex na stronach internetowych,
wsppraca z Gazpromem zostaa ograniczona w roku 2004 na
skutek tego, e Gazprom odstpi od trzyletniego kontraktu
gaz za ywno w latach 2001-2003.
Gudzowaty poszed na cao i pozwa Rosjan o niewywizanie
si z umowy. W 2007 roku wygra w sdzie z Gazpromem przypuszczalnie jako jedyny na wiecie.
- Wygraem 35 milionw dolarw. Uatwio mi to przeycie. Ale
oni nie mog mi tego wybaczy - twierdzi.
W 2009 roku Putin osobicie zaatakowa Gudzowatego. Bez
ogrdek zada usunicia go spord udziaowcw gazocigu
jamalskiego. W dodatku zasugerowa, e trzeba spojrze na
korupcyjno
decyzji,
dziki
ktrej
biznesmen
zosta
udziaowcem rury.
Rzdy Polski i Rosji zawary porozumienie, e na nowo podziel
udziay - po rwno midzy PGNiG i Gazprom. Mimo to do dzisiaj
nie udao si im usun Gudzowatego z rury. Obie strony
musiayby si doy, aby odkupi 4 procent akcji od Gas
Tradingu. Ile na to potrzeba? Szacunki s rne - od
40
milionw do 1 miliarda dolarw! A Gudzowaty si targuje.
-Jeszcze jestem na rynku gazowym. Ale to agonia - przyznaje.
- Czuje si pan przegrany?
-Przegranym mona by, jeli si gra. A ja nie graem,
zostaem trafiony decyzj obu rzdw. Straciem kup pienidzy
i jestem bezsilny.
Obwinia o to polskich politykw.
- Rosjanie s piekielnie konsekwentni. Gazprom to wielka
korporacja, myl strategicznie. Powinnimy si od nich uczy.
Wywalili nas, zgoda. Ale dziwi mnie przyjemno, z jak robili
to nasi politycy. W kontaktach zagranicznych prezentuj du
naiwno i infantylizm - twierdzi.
Wiesaw Kaczmarek, byy minister skarbu z SLD, ktry pracowa
u milionera: - Gudzowaty w jaki sposb we waciwym miejscu i
czasie pozna waciwych ludzi w Rosji. Dogada si z nimi i
robi dobry biznes. Kupowa gaz i paci towarami. W latach
dziewidziesitych takie kariery byy typowe w Europie
Wschodniej. Pewnie wasnych Gudzowatych miay Czechy, Rumunia czy Bugaria. Ich czas skoczy si, gdy do wadzy w Rosji
dosza nowa ekipa, ktra postanowia pozby si porednikw i
sama przej interesy.
Prof. dr hab. Henryk Domaski, socjolog z Instytutu Filozofii
Socjologii PAN w Warszawie: - Paradoksalnie, Gudzowaty pad
ofiar globalizacji biznesu. Zgubio go to, e wszed do elity
midzynarodowego biznesu zaangaowanej na Wschodzie. A tam
musi by ona podporzdkowana wadzy politycznej. Putinowi nie
miecio si w gowie, e mogoby by inaczej. Dlatego upadek
Gudzowatego by o wiele bardziej spektakularny, ni gdyby jego
biznesowymi partnerami byli Brytyjczycy czy Niemcy.
od
tych
roku. Opowiada:
- Obawiaem si o syna, bo egzorcysta powiedzia mi: Szatan
moe uderzy rykoszetem - ugodzi w pana dziecko. Nic si nie
stao. Dotknicie Zego pomogo mi uoy wane sprawy w moim
yciu.
Nad reportaem pracuj miesic. Moja trzynastoletnia crka
jest zafascynowana tematem, cigle krci si przy moich
papierach. W poowie listopada zaczyna mie trudnoci z
oddychaniem. To si dzieje wieczorami, w domu, nigdy w szkole.
Specjalista
wyklucza
chorob
puc.
Psycholog
diagnozuje
nerwic sytuacyjn.
Znowu gusa
Do ksidza Eugeniusza Derdziuka, proboszcza parafii w.
Michaa Archanioa w Zamociu, coraz czciej przychodz
zalknieni ludzie. Kto znalaz w ogrdku zakopany chleb
kawaek misa, podrzucone jajka...
- Zo nam podrzucili!
Od trzech lat ksidz Derdziuk jest egzorcyst diecezji
zamojsko-lubaczowskiej.
W
swojej
pierwszej
parafii
na
Lubelszczynie zetkn si na pocztku lat osiemdziesitych z
gusami. Nakuwano lalki, eby drugiemu zaszkodzi. Wieszano
komu zawizane kalesony za stodo, eby mu crka nie wysza
za m. Kapan lekceway te zabobony.
- Dzi, kiedy mwi gusa, to myl inalefidum- opowiada czyli yczenie za, akty magii niszczycielskiej.
-Uroki maj moc sprawcz?
- Jeli zorzeczenie byo zwizane z jak magi, kultem za,
przyzywaniem szatana, to skutkuje realnym zem. Ci ludzie
opowiadaj, e nagle wszystko zaczyna im si w yciu wali.
Chodz do wrek, odczyniaczy urokw, wieckich egzorcystw.
Mnie te czasem traktuj jak szamana: Niech ksidz co
zrobi.... Naprawd cierpi. Na miejscu wic wod wedug
rytuau egzorcyzmw. Prosz, eby sami skropili ni swoj
posesj i nie traktowali tego jak magii, tylko zaprosili
Jezusa, by u nich zamieszka.
W ostatnim roku egzorcysta zetkn si z mniej wicej
trzydziestoma przypadkami uprawiania guse.
Magorzata Kostecka tumaczy fakt odwoywania si do magii
narastajcym wrd ludzi poczuciem bezradnoci i klski osobistej, jak utrata pracy, oraz zbiorowej, jak terroryzm.
Psycholog ksidz doktor Romuald Jaworski, zaoyciel Centrum
Psychologiczno-Pastoralnego Metanoia w Pocku (na wzr Orodka
przy Bednarskiej):
- Wahado zainteresowa odchylio si w stron irracjonalizmu
- nurtw New Age ezoterycznego, ktre sprawiaj, e czowiek
wierzy w czary, wrki... Czowiek wspczesny zagubi sens
ycia, cel swoich de, hierarchi wartoci i poczucie
transcendencji.
Spotkaem
si
wrd
modych
ludzi
ze
zjawiskiem zawierania paktu z diabem. Teraz ty mi pomagaj -
czasu
na
zakupy).
Pan
Kwiatkowski
nerwowo
doczytywa
instrukcj obsugi kamery cyfrowej Sony, a Wochaty zastanawia si, jak to jest tam, gdzie jedziemy. Bylimy gdzie w
Niemczech
i
jechalimy
wszdzie:
do
Parya,
Londynu,
Amsterdamu, Brukseli i Luksemburga na wycieczk Pi stolic w
pi dni.
- Tylko czy bdzie czas kupi jakiego drinka po drodze zaniepokoi si Patryk zwany Modym, bo wanie zda matur i
postanowi pojecha na wycieczk.
- A pan zostaje w Londynie? - zapytaa Modego pilotka pani
Mariola.
- Nie, wracam - odpar Mody.
-A pan zostaje? - pani Mariola popatrzya na mnie wyczekujco
- Tylko prosz uczciwie odpowiedzie.
Warszawa, niedziela, godzina 7
Pidziesit osb, autokar prawie peny. Ostatnie miejsca maj
zaj turyci z Kutna, ktrzy dosid si po drodze.
Pani Krystyna wyciga kolorowe karteczki Post It, na ktrych
bdzie prowadzi dziennik podry. Przez nastpne 4,5 tysica
kilometrw nie odezwie si ani razu, ale zapisze kade sowo
przewodniczki. Pani Krystyna ma okoo pidziesitki i nie
wiemy o niej nic prcz tego, e ma ma i osiemnastoletni
crk. Crka siedzi obok niej i te nie odezwie si ani
sowem. Pan Ryszard, jej m, zaj miejsce za nimi i przez
pierwszych par dni te nie powie ani sowa. ona zapisuje, on
fotografuje wszystko, co widzi zza szyby autokaru.
Pan Ryszard siwieje, ale chce sprawia wraenie, e jest
modszy. Nosi tanie spodnie moro i sportow kamizelk z
wieloma kieszeniami, a z jednego zdania wypowiedzianego w
Paryu bdzie si mona domyli, e jest urzdnikiem niskiego
szczebla w urzdzie gminy.
Pani Krystyna ubraa si w workowat spdnic z bazaru, a
crka w ortalionowy dres udajcy, e wyszed ze sklepu
Adidasa.
Kilka miejsc przed nimi zasiad pan Stasio zwany rwnie
Stanleyem, bo mieszka w Ameryce, a wypad do kraju wykorzysta,
eby zaliczy szybko kawaek Starego Kontynentu. Pan Stasio ma
pod szedziesitk, grzyw siwych wosw i odwiecznego pecha,
z ktrym bdzie si zmaga w kadej stolicy, ktr odwiedzimy.
Tu przy drzwiach ulokowa si pan Janek. Z panem Jankiem
sprawa jest trudna, bo mimo redniego wieku jest cakowicie
nieobliczalny. Moe na przykad wysi w ktrej stolicy i
ju nie wsi, co bardzo zaburzy napity rozkad dnia. Stanie
si tak, jeli pan Janek znajdzie sposb, eby kupi sobie
alkohol, o czym lojalnie ostrzega rodzina pana Janka, ktra
odprowadzia go do autokaru. Pan Janek pod wpywem puszki piwa
moe si atwo zgubi nawet w owiczu, gdzie mieszka, a co
dopiero w Paryu czy Londynie.
Patryk wybra miejsce na samym kocu i nikt nie ma pojcia,
To
prosz
mi
(najprzyjemniej
wspominaa
jacht
zacumowany
w
porcie
rdziemnomorskiego miasteczka La Grande-Motte). Pracowaa w
21 miejscach (najkrcej - dwa dni - jako cenzor obyczajowy w
Minitelu
komputerowym
systemie
cznoci,
take
erotycznej). Publikowaa w Tygodniku Powszechnym, paryskim
Kontakcie, Tygodniku Solidarno" i Gazecie Wyborczej. 12
padziernika 2002 roku zgina w zamachu na nocny klub w
miasteczku Kuta na indonezyjskiej wyspie Bali. Razem z ni
zabito
dwiecie
osb.
Zamachu
dokonali
islamscy
fundamentalici. Bya reporterk, pisark, podrniczk,
autork Gazety Wyborczej, nasz koleank, nasz Pawlaczk pisa o niech Wojciech Tochman, ktry powici jej ksik
Creka. - W swoich reportaach o Algierii, Egipcie i
Turcji, opartych na rozlegej wiedzy i wnikliwej dokumentacji,
opowiadaa nam o tamtejszych zwykych ludziach. Z wielk
wraliwoci pisaa o Palestyczykach i o Kurdach. Stronia od
atwych wnioskw, burzya si przeciw stereotypom. Dociekliwa,
uparta. I w terrorycie widziaa czowieka. Zgina z rk
tych, ktrych prbowaa zrozumie. Kiedy bya w Warszawie,
organizowaa zabawne imprezy w swoim mieszkaniu na Wycigach.
Byy konkursy, wrby i piewy. Jej mier do dzisiaj wydaje
si nierzeczywista.
Najnisza pka
Wojciech Staszewski
Kupujemy tanio, najtaniej. Ale czy zastanawiamy si, jakim
prawem
te
rzeczy
tak
mao
kosztuj?
W
imieniu
nas,
konsumentw, schylam si do najniszej pki.
Najtaszy chleb
Chleb Polskie Zboa 1,29 z
- To chyba najtaszy chleb pkilogramowy w Warszawie przyznaje dyrektor Maria Wieteska z warszawskiej Spdzielni
Piekarsko-Ciastkarskiej SPC.
- Stworzylimy dla Biedronki tani mark Polskie Zboa.
- Jakim cudem ten chleb jest taki tani?
- Pena mechanizacja produkcji, to ju przemys, linia
produkcyjna wypuszcza kilka tysicy bochenkw na godzin.
- Czym rni si od waszego markowego chleba za 2,39?
- Nasz Chleb Baltonowski jest smakowo inny, mwi, e
prywaciarski. Tam stosujemy naturalne zakwaszanie, kwas
mlekowy, bakterie, ktre pracuj nad fermentacj. To wymaga
pracy ludzi. Pracownicy pilnuj, przekadaj, przenosz zakwas
do kolejnych dzie.
- A Polskie Zboa?
-W 85 procentach jest produkowany z mki pszennej. Od 2005
roku ona jest tasza od ytniej. I nie jest potrzebna
przeduona fermentacja mki ytniej. A czas to pienidz.
Najtasza szynka
Szynka ogonwka 1 kg-13,99 z
Extra zastrzyk 200 procent! Extra produkt! 160 procent
sukcesu! Vitasol. Ewa Mrwka z PIH pokazuje mi kolorowe
reklamy, jakich nie znajdziemy w prasie codziennej. Ta
pochodzi z pisma Gospodarka Misna. Kolejna z pisma Miso i
Wdliny, dotyczy preparatu Vitacel: Wysza wydajno obrbki
cieplnej! Lepsza tekstura i smak! Wyjtkowe wizanie wody i
tuszczu! Bonnik pszenny - wyjtkowe poczenie zdrowia i
funkcji! Bez pylenia na produkcji, bez kapania na ogniu.
-I co w tym zego? Moe taki bonnik pszenny jest bardzo
zdrowy.
- Nie mwi, e nie jest. Ale to w niczym nie przypomina
prawdziwej szynki, jakiej smak pamitamy sprzed lat. Do 2003
roku obowizyway Polskie Normy, zgodnie z ktrymi wdlina
przekraczajca mas 130 procent surowca (czyli z kilograma
misa uzyskiwano powyej 1,3 kilograma szynki) bya uznawana
za produkt szynkopodobny. Teraz stosowanie tych norm to dobra
wola producenta. Konsument powinien jednak wiedzie, e kupuje
wdlin zoon w poowie z szynki, a w poowie z rolinnych
dodatkw biakowych i wody.
- Naprawd tylko w poowie z szynki?
- Fachowcy potrafi z kilograma misa uzyska dwa kilo
produktu. Nastrzykuje si je wod, a potem dodaje substancje
wice wod i sl, dlatego wdliny s takie sone. Take
kolagen (biako stosowane gwnie w kosmetykach). I dodatki
sojowe, ktre poprawiaj struktur i zwikszaj zawarto
biaka tak, e w laboratorium nie da si wykry faszerstwa.
- Czy to naprawd le?
- S rne mody. Misarze twierdz, e Polacy lubi, kiedy
szynka pacze, wilgotne wdliny uwaaj za soczyste. I
przekonuj, e od kiedy pojawiy si nowoczesne wdliny z wod
i soj, ktre maj przez to mniej tuszczu - to ludzie s
zdrowi.
Inspektor
Magorzata
Kozowska-Wojciechawska
z
Instytutu
ywnoci i ywienia oponuje:
- Czowiek to nie tylko ukad krwionony. Soja nie jest
rdem elaza, tylko prawdziwe miso. A bardzo duo jest w
spoeczestwie
niedokrwistoci
i
elazo
jest
potrzebne.
Ponadto europejska soja jest bogata w fito-estrogeny. Ich
nadmiar powoduje hamowanie wytwarzania hormonw wasnych,
zwaszcza testosteronu. To dobre dla kobiet w menopauzie. Czy
to nie przez t soj mczyni robi si tacy zniewieciali,
opnia si dojrzewanie pciowe u chopcw?
O najtasz szynk z Carrefoura pytam jej producenta Henryka
Kani, waciciela zakadw misnych w Pszczynie.
- Mamy wdliny z rnych pek; szynki dojrzewajce, poldwice
surowe. A szynka z opatki jest tasza.
- Ile wody jest w najtaszej szynce?
- Przecie samo miso skada si w 70 procentach z wody.
Wiedzia pan?
-Spytam inaczej: ile wdliny uzyskuje pan z l kilograma
szynki?
-1,20-1,30 kilograma. To standard.
- Co pan dodaje, e ona si tak zwiksza? Soj?
-Jeli kto dodaje soj, to musi to napisa na etykiecie.
- A pan dodaje czy nie?
-S substancje biakowe, moe niektre na bazie soi. Uczciwie
mwic, to nawet nie wiem.
- A kto ma wiedzie jak nie pan?
- Mam czterech technologw, musiabym ich spyta.
Najtaszy keczup
Keczup Tesco 1,99
dugotrwaej ochronie).
Katarzyna Jankowska z firmy Torf produkujcej past Dentica:
- Bywa, e pasty maj napisane, e super wzmacniaj szkliwo,
maj skadnik wybielajcy i jeszcze wspomagaj odchudzanie. e
jak pan umyje zby, to w pacie jest taka substancja, e nie
bdzie pan godny. My nie skadamy takich obietnic. Pasta ma
si pieni, oczyci zby i odwiey oddech.
Najtasze piwo
Piwo Tesco l,14z/puszka
W Tesco mwi, ze ich piwo produkuje browar Van Pur. Mao
alkoholu tylko 4 procent. Dwa i p razy taniej ni
puszka piwa tego samego browaru, ale sprzedawana pod jego
logo.
Jakim cudem to piwo jest takie tanie?
Po kilku tygodniach ustale otrzymaem odpowied prezesa Marka
Krzystkiewicza, e to efekt niszych kosztw promocji i
dystrybucji oraz zerowego kosztu reklamy. Za w zakresie
technologii produkcji, jakoci surowcw, jak i kontroli
jakoci brak jest istotnych rnic midzy piwem Van Pur a
mark supermarketow.
Ale skd a dwuipkrotne przebicie?
Doktor inynier Elbieta Baca z Zakadu Technologii Piwa i
Sodu w Instytucie Biotechnologii Przemysu Rolno-Spoywczego
podsuwa tak hipotez:
-Jeeli browar ma zalegajce piwo, to woli si go pozby nawet
po cenie produkcji. Produkcja piwa trwa trzy-cztery tygodnie,
a potem towar ma p roku- rok trwaoci.
Sprawdzam w sklepie: pudo. Piwo marki Tesco ma najduszy
termin przydatnoci w caym dziale piwnym.
Pawe Kwiatkowski, rzecznik prasowy konkurencyjnej Kompanii
Piwowarskiej, podsuwa inne tropy:
Mona
uywa
sodu
jczmiennego
albo
zamiast
niego
kukurydzy, to tasze. Mona kupi chmiel gorszej klasy, bez
aromatu i doda aromat syntetyczny. Mona te doda enzymy,
eby przyspieszy proces fermentacji. Wtedy da si wicej
wyprodukowa w krtszym czasie.
Eliza Panek z Browaru ywiec dodaje:
- Jeli si przerwie fermentacj, wyjdzie piwo z mniejsz
zawartoci ekstraktu, czyli mwic w uproszczeniu - sabsze.
A akcyz paci si od zawartoci alkoholu. Ale i tak si nie
da wyprodukowa piwa w takiej cenie, bo nie da si tak zbi
kosztw fiskalnych, pytaam w naszym dziale technologii. Nawet
przy sabym piwie sama akcyza i VAT to razem 77 groszy. A
produkcja?
Pawe Kwiatkowski:
- W brany mwi si, e piwo generuje traffic. Czyli ludzie
przyjd do sklepu po tanie piwo i co przy okazji dokupi.
pogrzeb.
Pytaem
si
mamy
Szczepaskiego,
dlaczego
na
tabliczce nie ma napisu, e zgin mierci tragiczn, w
niewyjanionych okolicznociach. Okazao si, e SB zabronia
rodzinie da taki napis (relacja Stobieckiego na panelu o
WZZ, 1981 rok).
Mieczysaw Gnich reprezentowa Elektromonta:
- Ludzie byli podekscytowani tym, co widzieli w kaplicy.
Mwili, e otwarto trumn i okazao si, e Szczepaski mia
czarn twarz. Na cmentarzu pokazywano sobie Borusewicza. Bo
nikt wczeniej go nie widzia, ale kady o nim sysza.
Piotr Kapczyski, drukarz z RMP:
- Bogdan zabra gos nad trumn. By zdenerwowany, zacina
si. Mwi niepolitycznie. e taki mody czowiek i e mia
cae ycie przed sob.
Bogdan Borusewicz zaprzecza, e by na pogrzebie.
Po pogrzebie, pnym wieczorem, Kapczyski zostanie na ulicy
pobity. Traci przytomno ju po pierwszym ciosie w ty gowy.
Bandyci kopi lecego. Kto pomaga dziaaczowi dotrze do
domu. Nastpnego dnia z rana wraca w to miejsce. Znajduje
starannie uoone: portfel z pienidzmi, okulary i zegarek.
Brak tylko dowodu osobistego oraz notesu z telefonami.
Jeszcze przez wiele tygodni mieszkanie Szczepaskich bdzie
pod obserwacj bezpieki. Ssiadka z bloku naprzeciwko wyzna
pani Cecylii, e tajniacy zarekwirowali jej pokj, z ktrego
ledz, kto odwiedza rodzicw zmarego dziaacza.
Prokurator wyciga wnioski
ledztwo rusza w marcu 1980 roku. Prowadzi je prokurator
Leszek Lackorzyski. Czoowy gdaski ledczy, w dorobku ma
najwaniejsze
sprawy
kryminalne,
zwaszcza
t
dotyczc
seryjnego mordercy kobiet - Skorpiona.
Lackorzyski przesuchuje Krzysztofa R.- uczestnika popijawy,
ktry powiedzia milicji, e odprowadzi Szczepaskiego do
tramwaju. Teraz Krzysztof R. zmienia zeznania. Twierdzi, e
jak opuszczali teren libacji, zaraz na pocztku drogi (okoo
czterdziestu metrw od Motawy), przewrci si i straci
koleg z oczu. Potem skrci w boczn uliczk. Myla, e
Tadek idzie za nim, ale tak naprawd nie wie, co si z nim
stao.
Dlaczego twierdzi wczeniej co innego? Bo zorientowa si,
e widzia Szczepaskiego jako ostatni i moe mie kopoty.
Pniej, gdy caa sidemka imprezujcych spotyka si z
rodzicami Tadeusza na wizji lokalnej, Krzysztof R. zwraca si
do Feliksa Szczepaskiego: bardzo pana przepraszam za to, e
pana okamaem. Jest mi z tego powodu bardzo przykro. (Po
dwudziestu piciu latach Krzysztof R. wyzna, e milicja
prbowaa wrobi go w zabjstwo Szczepaskiego).
Lackorzyski chce przesucha osob, ktra odnalaza zwoki,
ale nie wie, kto to. W lakonicznym protokole MO brakuje
nazwiska.
Co jest sztuk?
WODZIMIERZ KALICKI
Ukoczy
cybernetyk
na
Politechnice
Wrocawskiej.
Po
olimpiadzie matematycznej egzamin na studia cise miaem z
gry zaliczony, a zdajc na histori, ktra ju w liceum bya
moj pasj, tej pewnoci nie miaem. Nie chciaem ryzykowa
pjcia w kamasze i wybraem politechnik. To by dobry wybr
- matematyka i fizyka nie uniewaniy mojej namitnoci do
historii, day za to dyscyplin w myleniu o przeszoci
opowiada. Od 1977 roku drukowa felietony i reportae w prasie
studenckiej.
W
stanie
wojennym
prowadzi,
wraz
z
dziennikarzami, ktrym wadze zakazay wykonywania zawodu,
firm Zakadanie Ogrodw i Strzyenie Trawnikw. Pisa do
Kultury
warszawskiej,
potem
do
paryskiej,
do
pism
podziemnych, a od maja 1989 roku do Gazety Wyborczej.
Uwielbia pisa ksiki (ale od lat ich nie koczy, bo cigle
jest przecie co arcyciekawego do dopisania) i czyta
Chandlera (to jedyne powieci na jego pce ksiek ukochanych
reszta to literatura faktu). Podziemne Stowarzyszenie
Dziennikarzy Polskich przyznao mu w 1984 roku Nagrod im.
Jerzego Zieleskiego. W 1997 jako pierwszy polski dziennikarz
otrzyma Gwn Polsko-Niemieck Nagrod Dziennikarsk za cykl
artykuw
o
pojednaniu
polsko-niemieckim,
w
1998
roku
polskiego Pulitzera za cykl reportay z Chin, w 2000 Nagrod im. Dariusza Fikusa za artykuy, ktre przyczyniy si
do
odzyskania
starodrukw
skradzionych
z
Biblioteki
Jagielloskiej, i Grand Press za ten sam cykl. W 2008 roku
zosta laureatem Nagrody im. Barbary opieskiej za najlepszy
wywiad. Uprowadzenie Obiektu napisa, bo interesowao go,
czy sztuka nowoczesna ma szanse w zderzeniu z rzeczywistoci,
w ktrej jedyn wan sztuk jest sztuka zarabiania pienidzy.
W realiach brutalnej transformacji systemowej lat 90. w odzi
ludzie,
ktrych
uwagi
kwestie
artystyczne
nigdy
nie
zaprztay, musieli skonfrontowa swe wyobraenia o wielkiej,
take bajecznie drogiej sztuce z dokonaniami wybitnego
wspczesnego artysty. Uprowadzenie Obiektu mogoby wydarzy
si i dzisiaj.
rozrzutnoci.
W te wita kuzynka Bogusi zaprasza ich na lub, a oni i tak
nie pojad.
- Trzeba si ubra. Siebie, dzieci. Za co? A skd na prezent?
Czowiek patrzy, eby za duo nie zje, eby te dzieci to
technikum skoczyy, kto wie, moe i wicej?
Bogda liczy:
- Wyrobi okoo 800 zotych. I tak: opaci mieszkanie,
wiato, wgiel, telefon - czasem ju naprawd trzeba do kogo
zadzwoni. Na bilety ma do szukania pracy. Ile zostaje na
ycie?
Bogda mwi, e kiedy ma 500, to jest wito w domu.
- Mona sobie pozwoli wtedy na jakie drobne szalestwo.
Cukierek, ananas.
Ale ostatnio Bogda zamartwia si mem. Niedawno obudzi j
haas. Nie byo go w ku. Siedzia w zimnym jak sopel
przedpokoju i pali papierosa. Paka? Tego do tej pory Bogda
nie wie. Ale to wtedy powiedzia jej, e nie tak wyobraa
sobie maestwo, rodzin, ycie. I doda, e chyba nie
powinien y. e w zym czasie si urodzi.
Elbieta
Czy maj hobby? art chyba jaki.
- Frytki - miej si - Frytki mogyby je w nieskoczono.
Tanie, smaczne i zapychaj.
Jednak jest co, o czym Ela chciaaby opowiedzie. Ot raz na
jaki czas, tydzie, dwa, czasem raz na miesic, Ela wyczekuje
momentu, kiedy nikogo nie bdzie w domu, szykuje sobie
chusteczki higieniczne i zaczyna paka.
- Na pacz mi si zbiera waciwie codziennie - opowiada Ela Tylko wci si wstrzymuj.
Pacze gono.
- Waciwie samo mi si pacze. Dopki wszystkie smutki ze
mnie nie wylec. I wtedy przychodzi ulga. Jako janiej wiat
wyglda. I znw wierz, e jeszcze wszystko moe by dobrze.
Przychodz wtedy do pracy i piewam sobie midzy krosnami.
Nawet wydaje mi si, e one lepiej wtedy chodz i nitki tak
nie pkaj.
I Ela zaczyna dostrzega midzy sob a nitk jak spjno.
Midzy jej losem a tymi nitkami. Myli, e w yciu te co
pka. Jak ta nitka. I jedno, i drugie sprawia kopot, i
kwestia tylko tego, eby umie to naprawi.
Niekiedy udaje si Eli zachowa ten stan przez dzie, dwa,
czasem duej.
- I kiedy usidziemy tak razem, we troje, i crka co
opowiada, ja ciesz si, e ona chce si pi. I e ma
chopaka, ktry studiuje, te biedny, ale dopinguj si do
nauki. I m jest taki z nich dumny. I czuj, e jest midzy
nami ta harmonia, e si rozumiemy. I tak co mnie przeszywa
od rodka, jakie wiato.
Wigilia
A potem, jak co roku, bdzie w pracy Wigilia i znw si nie
sprawdz obawy Heni o upadku.
Zamiast wymwie bd paczki, przez ktre prezesi nie wymieni
dziesiciu okien, ale dziki ktrym wikszo zaogi urzdzi
wita.
Bd rne rodzaje ledzi, o ktrych przez cay rok marzy
Bogusia.
- I ciasta dodaje Henia, ktra sprbuje kadego (jedzc
makowiec w fabryce, nie bdzie wiedziaa, e u niej w domu, w
Radziejowicach, pod choink stanie maszyna do szycia od crki,
ktra wrcia z Londynu specjalnie na wita).
Bd yczenia, ksidz, prezesi, biuro i one - jak mwi Ela szare robotnice. I ksidz bdzie yczy spenienia marze. I
prezes.
Danka pomyli o nowej pracy dla crki, Bogda - wiadomo, a Ela
pomyli jak zwykle od lat:
- Marz o prawdziwym, masywnym stole i czterech krzesach do
niego.
Henia znw powie, e nie marzy, tylko planuje. I ucili:
- Planuj zrobi prawo jazdy. eby dzieci wiedziay, e ja te
co potrafi.
I to jest ten dzie, kiedy Eli chce si piewa. Gono.
Zapiewa koldy. A one bd si niosy po caym pitrze, po
tkalni i wykaczalni.
Wrd nocnej ciszy....
IRENA MORAWSKA
Przygotowywaa desery lodowe w Hortexie i znakowaa skale do
termometrw pokojowych. Trenowaa sprint w klubie Spjnia
Warszawa, skakaa w dal. Skoczya AWF, bya nauczycielk.
Potem zacza pisa. Przez cztery lata w tygodniku Nowa Wie
(pod pseudonimem Agnieszka Neyk) i przez dziesi lat w dziale
reportau Gazety Wyborczej. Saw przynis jej dwuczciowy
tekst Jak Emili z Kalabrii od zej pani wykradam
(wyjechaa do Woch, eby ratowa dziewczyn, ktr wizia
bogata pracodawczyni). Wydaa zbir Byo pieko, teraz bdzie
niebo (1999). Potem z reportau prasowego przeniosa si do
filmu (ale cigle czuj si reporterk - mwi). Napisaa
scenariusz do filmu Mga Ireny Kamieskiej. Z mem Jerzym
Morawskim dla TVP zrealizowali cykl Ballada o lekkim
zabarwieniu
erotycznym",
a
dla
Polsatu
Kochankw
z
internetu. S autorami dokumentu Czekajc na sobot i
scenariusza do filmu Roberta Gliskiego Benek. Magorzata
Szejnert uwaa, e Morawska ma reporterski such absolutny.
Sama mwi, e do bohatera podchodzi jak saper (delikatnie, z
dyskrecj). Cignie j na wie i do maych miasteczek. Kiedy
zaproponowano jej pisanie scenariuszy do dwch znanych
seriali. Odmwia.
wyrnienie.
- Remus mu ufa. Cucu schowa pod ubraniem spodnie, buty i
bluz dla Eleny. Teraz jej to daje, ma si przebra i uciekaj
razem. Wszystko si dobrze udaje. Wychodz ze szpitala nie
nagabywani przez nikogo.
Ja zbieram na ubrania, na buty, na jedzenie - zwierza si
Cucu Elena.
- A ja na samochd albo na mieszkanie. Mieszkam z mam,
ojczymem i bratem w jednym pokoju. Chciabym sam. Chciabym
te czarne buty i sweter w szpic - odpowiada Cucu.
Pani Kazimiera
- Jestem ekspert, jestem najlepszy - myli Cucu.
Jest lato. Cucu od p roku pracuje w Polsce. Zarabia nawet
360 zotych na dzie - najwicej ze wszystkich ebrakw Remusa
- i co wieczr z dum wyciga pienidze. Remus ju go nie bije
- nie ma za co.
Na Konstantina, ktry tak jak Cucu ebrze na skrzyowaniu w
Jankach,
Cucu
patrzy
z
politowaniem.
Konstantin
ma
siedemnacie lat, wielkie brzowe, troch krowie oczy i pustk
w gowie. Pracuje dla tecia Remusa.
- W Rumunii, w Riskov, zbieraem chrust w lesie, w domu nie
byo czym pali. Tata jest robotnikiem, mama chciaaby hodowa
kury, ale nie mamy na kur - zwierza si Konstantin. Jest w
Polsce od miesica i potrafi tylko powiedzie: Prosz
przeczyta kartk. Zbiera najwyej 100 zotych dziennie. Ju
dwa razy dosta kijem: raz w rk i raz w kolano. Od tego
uderzenia w kolano naprawd kuleje, ale wicej pienidzy nie
ma.
Cucu uwaa si za spryciarza: rozumie, e nie urwie si
Remusowi i nie zacznie zarabia na siebie, bo nie ma
dokumentw ani znajomoci i jest nielegalnie. Nawet gdyby
uciek do innego miasta, Remus go znajdzie. Takich jak Remus
jest duo, a Remus ma wrd nich znajomoci. Ale Cucu ma plan.
Wytrzyma rok, matka dostanie pienidze i bdzie dobrze. Poza
tym ju wymyli, jak okra Remusa: nie moe odkada
pienidzy, bo nie ma miejsca, w ktrym mgby je ukry, ale
moe je przeje.
Kiedy tylko Jaru, ten, ktry sprawdza ebrakw, odjeda ze
skrzyowania,
Cucu
pdzi
do
McDonalda
i
objada
si
hamburgerami. Najbardziej lubi te z kurczakiem. Popija je
cappuccino. Kupuje sobie paczk Marlboro i wypala, zanim wrci
do domu. Na przyjemnoci wydaje 20-30 zotych dziennie, a i
tak zostaje tyle, e Remus jest zadowolony.
Ale najwiksz tajemnic i nadziej jest pani Kazimiera.
Pozna
j
na
skrzyowaniu:
on
akurat
uera
si
z
policjantami, ona jechaa samochodem. Kilka razy przywioza mu
kanapki na skrzyowanie, wreszcie zaprosia do siebie. W
mieszkaniu, w adnym nowym bloku, stao duo mebli, a na
parkingu pod blokiem dwa samochody, pani Kazimiery i jej ma.
ssiadw.
Tymczasem wicepremier Zdzisaw Sadowski przez okna swojego
domu obserwowa prac pobliskiego skupu makulatury. Zapamita
zway makulatury, ktre leay na deszczu i nikt si nimi nie
zajmowa.
Na skupie pracowa Wiktor Ostrowski. Gwnie belowa gazety,
ale przy okazji razem z kolegami przeglda ksiki oddane na
makulatur - wielu skompletowao interesujce biblioteczki
literatury historycznej.
- Najwicej na skupie byo dzie Lenina - wspomina Ostrowski.
- Propagandow makulatur oddaway biblioteki z zakadw
pracy.
Lenina nikt do domu zabra nie chcia, z reguy wic od razu
szed na pulp. Ale raz Lenina przygarna pewna kobieta.
- Potem wyrywaa z niego kartki i owijaa jajka, ktrymi
handlowaa
wspomina
Wiktor
Ostrowski
Wszyscy
si
zastanawiali, czy milicja nie zatrzyma jej za to, e profanuje
wite ksigi.
Papier tylko dla pisania
W PRL-u papieru brakowao nie tylko do... wycierania, ale
te do pisania.
Profesor Micha Gowiski, literaturoznawca, wspomina;
- W Warszawie byy dwa albo trzy sklepy, w ktrych sprzedawano
papier do pisania na maszynie po okazaniu legitymacji Zwizku
Literatw Polskich. To by wielki przywilej. Naraz pisarz mg
kupi maksymalnie dwie ryzy papieru.
Papieru brakowao te na efekty pracy pisarzy - nakady
ksiek czsto byy mniejsze ni zapotrzebowanie czytelnikw.
- Staem w kolejkach pod ksigarniami PIW-u i PAX-u po rne
ksiki - wspomina
Andrzej
Zasieczny,
dzi
waciciel
wydawnictwa
CB
Kolejki
to
byy
grupy
towarzyskie,
dyskutowano w nich o literaturze. Trzeba byo si zaprzyjani
z paniami obsugujcymi ksigarnie, dostaway kwiatki, czekoladki i dyskretnie wsunity numer telefonu, eby zadzwoniy,
jak bdzie dostawa interesujcego tytuu.
Papier na ksiki rozdzielao centralnie Ministerstwo Kultury.
Gdyby komu przyszo do gowy, e sam moe zaoy wydawnictwo
i wyda jak ksik, to oczywicie, po pierwsze, nie
dostaby na ni papieru, a po drugie, dziki bezpatnej
subie zdrowia zostaby skierowany do zamknitego zakadu
opieki psychiatrycznej - ten sposb leczenia odchylenia
ideologicznego spopularyzowaa medycyna radziecka.
- Wszystkie
wydawnictwa
dostaway
przydziay
papieru
na
ksiki,
ktre
zamierzay
wyda
opowiada
Krystyna
Goldbergowa, ktra redagowaa ksiki w wydawnictwie Iskry Plan by rzecz wit - ministerstwo musiao wiedzie, na
jakie ksiki daje papier.
Podetrze si Urbanem
Wadza dzielia papier na dwa rodzaje - zwyky, czyli na
przykad toaletowy, i papier polityczny. Ten drugi suy do
druku czasopism i ksiek. Bez papieru nie udaoby si pewnie
obali komunizmu - bo papier by wwczas gwnym nonikiem
informacji. Wadza nad papierem to jak dzi wadza nad
internetem.
W poowie lat osiemdziesitych szara rolka staa si orem w
rku podziemia. Do ustpw trafi wczesny rzecznik rzdu
Jerzy Urban. Na podziemnym, nielegalnym papierze toaletowym
wydrukowano jego twarz. Uwieczniony wspomina:
- Kady kawaek co kilka centymetrw mia moj mord na sobie.
Papier wyprodukowa kolega szkolny Jerzego Urbana, ktry
wyemigrowa i owym papierem zakpi z wczesnych wadz PRL-u.
- Byem
raczej
w
mioci
wasnej
zadowolony
z
tej
popularnoci - opowiada Jerzy Urban.
W marcu 1984 roku, na konferencji prasowej, jeden z
korespondentw zagranicznych zapyta o w polityczny papier.
Urban odpowiedzia, e niestety nie podaruje korespondentowi
nawet rolki, bo zbyt je sobie ceni.
- Ja go oszczdzaem - opowiada Urban - Co prawda dostaem od
producenta spory zapas, ale na co dzie uywaem zwykego, a
ten zawieszaem, jak przychodzili gocie.
W drugiej poowie lat osiemdziesitych do pastwowej Telewizji
Polskiej jedynej,
jaka
wwczas
istniaa
napisa
listown prob inwalida z Dolnego lska: jestem niewidomy,
obszedem ca Legnic - 3 miesice i nie mog dosta kremu do
golenia. Przychodz do mnie lekarze i pytaj, dlaczego si nie
gol, wic powiadam, dlaczego. Prosz o skierowanie, aebym
mg kupi krem do golenia. Jeszcze raz pana bagam.
Tydzie pniej napisa raz jeszcze, dziki czemu wiemy, e
wczesna telewizja moga spowodowa dostaw kremu do golenia:
dzikuj z caego serca, ycz duo zdrowia. Ja nie chodz i
nie widz 6 lat. Bardzo dzikuj, poniewa otrzymaem krem do
golenia, tylko mam trudnoci z papierem toaletowym.
15 procent do Niemiec
Czy wadza moga rozwiza problem papieru toaletowego?
Jerzy Urban raz jeszcze zmierzy si z papierem toaletowym,
kiedy napisa do niego pewien polski inynier pracujcy w
Niemczech. Inynier przeczyta, e w Polsce brakuje 15 procent
papieru toaletowego. Zmierzy suwmiark papier niemiecki i
okazao si, e ten jest wszy od polskiego wanie o 15
procent - o czym zawiadomi listownie rzecznika rzdu.
- Wystarczyoby noe w maszynach, ktre kroj papier na rolki,
ustawi troch wziej i ju byby dostatek papieru - opowiada
Jerzy Urban - Wobec tego ja uznaem jako rzecznik rzdu, e
trzeba
zawiadomi
instytucje
odpowiedzialne
za
papier.
Usyszaem, e nie mog zwzi papieru toaletowego, poniewa
biaoruska.
Czyta przepisy. Dziwi si, e wszystkie potrawy zna. O,
draki! - placki ziemniaczane, ktre robi babcia. Zaczyna
rozumie.
Nie
jest
radzieck
wieniaczk.
Jest
ma
Biaorusink. Mwi po biaorusku jak cae Zahale. Cauje
zielon kartk z napisem Kuchnia biaoruska. Jeszcze raz i
jeszcze. Jest bardzo szczliwa.
Swiatana tumaczy wiat rodakom
Mylaem, e wiata znaczy wiat, a to po biaorusku wiato
i wito. wiata tumaczy Gustawa Heriinga-Grudziskiego na
biaoruski. Spiera si o tytu z wydawc (na emigracji)
Tamten wiat - chce Swiatana, bo to, co opisuje Herling
jest tak ze, beznadziejne i tak szataskie, e nie jest ju z
tego wiata. Bo Herling pisze: zo jest naszym bratem, ale
nie nami.
Inszy swet (Inny wiat) - upiera si wydawca.
Dwa lata temu ukaza si w tumaczeniu wiaty tom opowiada
Herlinga Nasz brat Zo.
Wybraa jego, bo to ssiad - Polak, a zarazem czowiek
wiatowy. Siedzia w wizieniu w Grodnie i Witebsku, przey
gd.
- Nie bra udziau w fali pogardy, jaka si przelewa z Zachodu
na Wschd. Holendrzy pogardzaj Niemcami, Polacy kresami,
Biaorusini i Ukraicy Rosjanami, a Rosjanie Azj i Kaukazem
- mwi wiata.
Signa po Herlinga, bo Biaorusinom nie mia kto opowiedzie
o sowieckim totalitaryzmie. Tylko Franciszak Aliachnowicz
napisa w latach trzydziestych Siedem lat w szponach GPU,
ale jako mody pisarz zaraz zgin z rk tego GPU
(pniejszego NKWD). Tak jak prawie wszyscy biaoruscy
pisarze.
- Nie mia kto nam powiedzie, e przesuchania nie byy po
to, eby wizie si przyzna, bo nikt nie wierzy, nawet
ledczy, e jaki chop jest szpiegiem japoskim, ale po to,
eby
zama
kad
ko,
bez
narkozy
zoperowa
ukad
krwionony, mentalny i zoy w innego czowieka, ktrego
mioci jest okruciestwo i zdrada, prawd jest kamstwo.
Tylu Biaorusinw mwio przed mierci albo ucieczk, e
zbudowano u nas szataski system, ale nikt tego nie potrafi
pokaza.
Swietka donosi na tat i mam
Swietce nie chce si wsta z ka. Od rana ten kwany smrd
w caym domu Mama si krzta, podpiewuje po biaoruski.
- Swietka, dawaj kodr.
Tata zasania kodrami okna. Tata kradnie ziemniaki z
sowchozu. Babcia te - nosi wielkie biustonosze, aduje tam
marchew, pyrki. W kuchni wiadro z zacierem. Resztki dostan
Swiatana i Sindbad
Maciek, miski licealista, redaktor szkolnej gazetki, pyta
Swiatan:
- Co jest ciekawego w Biaorusi dla przecitnego Polaka?
wiata jest dzi rozalona:
- Nic. Co moemy powiedzie o Biaorusi narodowi, ktry bra
czynny udzia w naszym upokorzeniu? Ktry uwaa dzi, e
zrusyfikowani i upodleni Biaorusini nie zasuguj na szacunek
i uwag? Ktry do teraz mwi o Kresach. Polacy nie pamitaj
Kartuz-Biarozy, gdzie zabito tylu ludzi z elity biaoruskiej,
nie pamitaj polityki osadnictwa i polonizacji. Jasne, e
jestemy sobie winni, bo nie potrafilimy walczy. Biaorusini
s sabi, tchrze, pamiarkowni.
Biaoruski tumacz to patriota, ktry walczy o jzyk.
wiata
duo
przekada
na
biaoruski.
Rilkego,
Thomasa
Maloryego, Roberta Burnsa, G.K. Chestertona.
Kocha Lemiana. Przetumaczya Sindbada eglarza. Lubi
Gaczyskiego (Ile razem drg przebytych... i to boskie
Przed zapaleniem choinki), Norwida, a ze wspczesnych
Tokarczuk. Tumaczy Polakw, bo porwnuje dwie melancholie:
romantyczn polsk i czarn biaorusk, o ktrej Karatkiewicz
pisa, e to mdawo i obojtno do ycia. U Polakw ycie
przeciw rozpaczy, u Biaorusinw poddawanie si rozpaczy.
- Tumacz tak, jak si pije wod, polski jest taki smaczny. I
dziecicy - wydaje mi si, jakby dziecko prbowao mwi po
biaorusku i nie potrafio.
- Dlaczego Sindbada? - pytam.
- Wyobra sobie, e mieszkasz w zamknitym kraju, gdzie nie
ma gr, morza i
wyranego krajobrazu. Ludzie s podobni do
tego sennego paskiego landszaftu. Chciaby dosta list od
Diaba Morskiego z zaproszeniem do przygd? Ja bym poleciaa
za tym listem. Pamitasz, jak to si zaczyna? Przygoda
wstpna. Nazywam si Sindbad. Mieszkam stale w Bagdadzie.
Umierajc, dziadek kaza sobie wyrwa ostatni zb. Nazywam
si wiata. Mieszkam stale w Misku. Nie dostaam od rodzicw
nawet zepsutego zba. Dostaam wiat w gruzach. Nie doczekaam
si listu od Diaba Morskiego.
Za pomoc dzikuj Agnieszce Smlczyskiej
WODZIMIERZ NOWAK
Pisze o tych, ktrym si nie powiodo, ktrzy spnili si na
pocig do nowej Polski, ktrych teraz nikt nie sucha.
Najbardziej
nie
lubi
rozstawa
si
z
bohaterem.
Z
wyksztacenia kulturoznawca. Po studiach wyjecha na Ziemie
Zachodnie. By kierownikiem muzeum regionalnego w Pszczewie.
Miejscowo do 1945 roku naleaa do Niemiec, po wojnie
zamieszkali tam ludzie z rnych stron (np. dwaj uczestnicy
bitwy o Monte Cassino - ale jeden strzela z gry, drugi z
dou). Mwi, e z tych pszczewskich opowieci wziy si jego
W piwnicy
Pkat zielon reklamwk podporucznik, czyli siedemnastoletni
Wojtek, ukry w piwnicy za rowerem i pudami z bombkami na
choink. Nikt nie mia szansy jej znale, chyba eby ojcu
przyszo do gowy robi generalne porzdki. W reklamwce
chopiec zgromadzi swoje skarby - poczochy samonone czarne,
kilka par cielistych, bluzk koszulow w te re, granatow
spdnic na gumk, biay biustonosz, majtki siostry, peruk,
kosmetyki, lusterko turystyczne, wieczk.
- To byy rzeczy raczej tanie. Z funduszami byo kiepsko, bo
wszystko szo z kieszonkowego od rodzicw.
- Przebiera si pan w piwnicy?
- Tam byo mao miejsca. Gdy nikogo nie byo w domu,
schodziem do piwnicy i przynosiem torb na gr. Ubieraem
si przed lustrem. Potem w przebraniu ogldaem telewizj,
odrabiaem lekcje, gotowaem sobie obiad, a wszystkie te
czynnoci sprawiay mi zupenie now przyjemno.
W lustrze upewnia si, e nie jest ju Wojtkiem z III b, ale
zupenie nowym czowiekiem. Kobiet. Moe nie superatrakcyjn,
ale na pewno kobiet - troch misiowat, sympatyczn w swojej
nieporadnoci, ciep, niemia, odrobin kokietk. al mu
jej byo, e ma tak smutn twarz. Tak strasznie cigno j
do ludzi, do ulicy, do uwodzicielskich spojrze mczyzn i
oceniajcego wzroku innych kobiet. Zasugiwaa na to. W kocu
bya jego najbliszym przyjacielem.
- Musz to zrobi, musz wyj - postanowi Wojtek.
Alibi dla Basi
- Moje drugie wcielenie chciao y wasnym yciem, ale w tym
czasie Wojtek musia te istnie, eby nie byo wpadki tumaczy mi podporucznik - Basia musiaa mie alibi.
- Basia?
-Tak. Nazywaem j Basia, to moje drugie wcielenie.
- Dlaczego wanie Basia?
- Bo w tym imieniu jest mnstwo sodyczy, wdziku i
niewinnoci, jak w Hajduczku z Pana Woodyjowskiego.
Basia bya blondynk o platynowych anglezach - takich jak
peruka, ktr Wojtek poyczy od koleanki niby na bal
przebieracw, a potem niby po pijaku zgubi. Miaa dugie
nogi w czarnych poczochach. Poniewa, z przyczyn oczywistych
nie moga codziennie depilowa ydek, wic pod cienkie
krysztaki wkadaa dwie lub nawet trzy pary zwykych
cielistych poczoch. W ten sposb uzyskiwaa czarn gadko,
a nogi pontnie si zaokrglay. Malowaa si do jaskrawo i
czsto miaa poplamione tuszem powieki. Wtedy nie wiedziaa
jeszcze, e rzsy maluje si wycznie od spodu.
Niestety,
nie
udao
mi
si
dotrze
do
adnej
ony
transwestyty, ktra by chciaa opowiedzie mi swoj histori.
Rozmawiaam o nich z lekarzem. Co roku zgaszaj si do niego
dwie-trzy takie panie.
Typow drog polskiej ony transwestyty obrazuje opowie
Joanny. Miaa trzydzieci dwa lata, gdy po raz pierwszy
zjawia si w gabinecie lekarza. M by starszy od niej o dwa
lata, oboje z wyszym wyksztaceniem. Mieli dwoje dzieci cztery i siedem lat. Ktrego dnia dzieci wbiegy rozbawione
do kuchni:
- Mamusiu, chod, zobacz, w czym tatu pi.
Wesza do pokoju. M nerwowo mocowa si z zapiciem od
biustonosza. Wszystko zaczo si jej ukada w cao.
Delegacje, ktre nie wiadomo dlaczego przypaday zawsze w
weekendy, i jedna dziwna noc, gdy oboje wrcili pijani z
imprezy i m upar si, e pooy si do ka w jej koszuli
nocnej. Wtedy wydawao jej si to zabawne. Ze zgroz
przypomniaa
sobie,
jak
nazajutrz
opowiadaa
o
tym,
zamiewajc si, koleankom z pracy.
Przysza do doktora roztrzsiona. Baa si o dzieci.
- Czy to jest dziedziczne? - pytaa.
Usyszaa, e transwestytyzm nie jest dziedziczny, ale
niestety nie daje si te go wyleczy.
Joannie zawali si cay wiat. Nie moga sobie wyobrazi
dalszego poycia z mem. Lekarz tumaczy, e nie jest jedyn
kobiet, ktr co takiego spotkao. Skontaktowa j z innymi
onami transwestytw. Stopniowo Joanna zacza si oswaja.
- Tylko nigdy przy dzieciach - powiedziaa mowi.
On nadal jedzi w swoje delegacje, tym razem za wiedz
ony. Po pewnym czasie sama zacza mu nawet kupowa damsk
bielizn. Kiedy ostatni raz bya u lekarza, powiedziaa mu, e
wyjawili tajemnic starszej crce, ktra wanie skoczya
osiemnacie lat. Podobno przyja to zupenie spokojnie.
Krysztaki
Podporucznik podnis si z krzesa. Za ptorej godziny mia
pocig, a musia przecie jeszcze kupi magnetowid. A mnie
korcia jeszcze jedna sprawa.
- Panie podporuczniku - zatrzymaam go - Dlaczego nie
przyjecha pan w mundurze?
Podporucznik usiad. Chyba czeka na to pytanie. Opar si
okciami o
stolik.
- Jestem onierzem, a dla onierza, a zwaszcza oficera,
mundur to rzecz wita zacz - Kiedy jestem w mundurze,
jestem mczyzn. Nie ma adnej Doroty.
- To znaczy, e...
- Tak, to znaczy - podporucznik znowu si zarumieni - Widzi
pani, coraz rzadziej udaje mi si wyrwa z domu. Nie mogem
zmarnowa tej okazji...
- Czy mog?
Jeli
rodzina
jest
zdeterminowana,
by
zabi,
szukamy
schroniska w innym miecie. Wysyamy tam dziewczyn i pomagamy
zacz nowe ycie. Schroniska s cile strzeone, bo niektre
klany angauj wielkie rodki. Dwa lata temu crka jednego z
szefw klanu ucieka z chopcem. Gonili j w dwadziecia
samochodw. Szukali we wszystkich duych miastach. Znaleli,
ale ucieka przed zabjc przez okno i dzi nikt nie wie, co
si z ni dzieje.
- Jak poznajecie, czy rodzina jest zdeterminowana?
- Chodzi z nami psycholog. On ocenia, czy jeli obiecaj, e
nie zabij, to mona im zaufa.
- Obiecuj?
- To trudny proces. Nie mona i do domu i powiedzie:
Podobno zamierzacie zabi crk. Nie radz!. Najpierw
zbieramy informacje. Jeli rodzina jest religijna, idziemy z
imamem. Jeli ojciec pracuje w fabryce, prosimy dyrektora o
wsparcie. Kiedy pomaga lekarz, ktry leczy babci. Innym
razem zadzwoni z Ankary minister spokrewniony z jedn z
rodzin. Wszyscy tumaczymy: nie trzeba zabija! Jest wiele
innych rozwiza!
- Co na to rodziny?
- Kilka dni temu byam w Viransehirze, maej wsi pod
Sanliurf. Rodzina kazaa dziewczynie si zabi. Wuj wysya
SMS-y: Zabij si sama albo bdziesz umiera w mkach. Czemu?
Bo miaa w szkole chopaka i on j wozi samochodem. Na wsi nie do pomylenia.
I co?
- Zawsze czuj si dziwnie, jak musz z rodzin targowa si o
ycie ich wasnej crki. Ale mam ju swoje triki. Tumacz, e
te jestem std. e moja crka te ma chopaka i nie zamierzam
jej zabi z tego powodu. Pokazuj zdjcia w telefonie. Mwi,
e jest dobra z matematyki, ale nie radzi sobie z tureckim.
Tym razem ojciec zaapa. Zacz narzeka, e crka musi si
uczy tureckiego. e cae zo przez szko, bo po co Kurdom
turecki. Ja zawsze prbuj obudzi w nich upionego rodzica.
Pytam, ile crka waya po urodzeniu. Na co chorowaa. Jakie
pierwsze sowo powiedziaa: mama czy tata. Jeli obudz rodzicw, jestemy na prostej.
- A tu? Udao si?
- Obiecali, e nic jej nie zrobi. Crka przyrzeka, e ju
zawsze bdzie wraca ze szkoy ze starszym bratem. Cho to
zawsze ryzyko. W zeszym roku bya tu Ayeegiil Alpaslan. M
przy policjantach obieca, e w yciu jej nie uderzy. Tydzie
pniej zakatowa j na mier.
6.
Co to jest honor? Takie pytanie zadaa mieszkacom wschodniej
Turcji profesor Yakin Ertiirk z grup wolontariuszy piszcych
raport dla Programu Narodw Zjednoczonych na rzecz Rozwoju
(UNDP). Raport zatytuowany Dynamika zabjstw honorowych w
11.
Honorowe zabjstwa dokonywane s niemal wycznie przez
muzumanw. Jak si maj do islamu? Czy Koran nakazuje zabija
niewierne ony?
Odpowiedzi
szukam
w
zwizku
zawodowym
imamw
okrgu
Diyarbakir. Wysoki jak brzoza szef zwizku Zahit Gifkuran
tumaczy, e ten, kto podejrzewa on o zdrad, musi uda si
do domu z czterema mami, ktrzy s godni zaufania. Jeli
zapi kochankw na gorcym uczynku, sd wymierza doywotni
kar domowego aresztu.
- W Koranie nie ma nic o karaniu mierci - mwi imam
Gifkuran. Wicej niema nic do dodania, wic nasza rozmowa ma
si ku kocowi. Tylko starutki imam siedzcy wrogu sali chce
co doda. Nazywa si Suleyman Baznabaz i niemal cae ycie
pracowa w maej wiosce niedaleko Diyarbakiru.
- Kada kobieta wie, e moe do mnie przyj, jeli czuje si
zagroona - mwi - Jeli jest w niebezpieczestwie, prbuj
rozmawia z jej rodzin. Czasem wystarcza interwencja kogo
trzewo mylcego, by powstrzyma zbrodni. Jeli rodzina jest
religijna, zawsze mnie posucha.
- Co hoda ma na myli?
- Dziewczyna ucieka z chopcem. Zabijemy j! - woa ojciec. A
ja pytam: czemu j za niego nie wydacie? Jego rodzina da wam
duo pienidzy i troch ziemi. Honor uratujecie, a za kilka
lat wszyscy o tym zapomn. Wasz syn nie pjdzie do wizienia
za zabjstwo. I oni si zgadzaj. Inny wypadek: chopiec
wykorzysta dziewczyn bez jej zgody.
- Zgwaci?
- Tak si mwi. Miaa trzynacie lat, rodzina chciaa j
oszczdzi, ale caa wioska ju o tym mwia. Mwi: wydajcie
ich za siebie! Chopiec nie pjdzie do wizienia. Dziewczyna
te wyjdzie ze sprawy honorowo.
- Wyda? Za gwaciciela?
- Synku, ja jej w ten sposb uratowaem ycie. I wiesz, co si
okazao?
- Sucham, hoda?
- Oni si bardzo pokochali. Ona przychodzi do mnie i mwi:
hoda, ale jestem szczliwa. Zapomniaa ju o tym, co byo.
- A czy bywa, e mediacja nie skutkuje?
- By taki przypadek. Dziewczyn wykorzysta syn wuja, zasza
w ci. Zaprosiem j pod mj dach do czasu, a si dogadaj.
Mieszkaa p roku ze mn i moj on. Powiedziaem rodzinie,
e zezwalam na wzicie drugiej ony. e musz tylko dogada
sprawy posagu. Chopiec chcia j wzi, cho nie musia. By
z
bardzo
bogatej
rodziny.
Jego
ojciec
mg
zapaci
odszkodowanie.
-I co si stao?
- Pierwsza ona zrobia straszn awantur. Pokaleczya sobie
twarz i powiedziaa, e prdzej umrze. Rodzina dziewczyny nie
chciaa czeka, a dziecko si urodzi. Wamali si do mojego
17.
Ahmet i Hatice postanowili nie czeka na rozwj wydarze.
Organizacje kobiece znalazy im mieszkanie w Diyarbakirze.
Poyczyli troch pienidzy, ale Ahmet szybko je odda. Jest
bardzo pracowity.
Kilka dni po przeprowadzce pojechali po ostatnie rzeczy do
wioski. Hatice poyczya od kogo dyktafon. Czekaa, a
zadzwoni Abdullah.
Zadzwoni. Opowiada, w jakich pozycjach bdzie jej uywa.
Mwi, e jest dziwk i e kady moe j mie.
Hatice go podpucia.
- Dlaczego mwisz ludziom, e ze mn spae? Nigdy ci nie
wpuciam do pokoju! - powiedziaa. Abdullah si rozemia.
- I co z tego? Ciebie zabij, a ja bd y. Jeli zechc,
zabij te twojego ojca i matk - mwi.
Nastpnego dnia Hatice skopiowaa tam. Ahmet wysa kopie
rodzicom swoim i swojej ony.
Kilka dni pniej zadzwonili na komrk, eby ich przeprosi.
Powiedzieli, e maj wraca, e wszystko ju jest jasne.
Ale Hatice i Ahmet nie chcieli ju mieszka w swojej rodzinnej
wiosce. Od tamtej pory adne z nich nie rozmawiao ze swoj
rodzin.
Tylko Abdullah do dzi tam mieszka.
18.
Dziewczyna w biaej sukni stoi na rodku sceny. Patrzy ze
smutkiem na publiczno i na postaci, ktre j otaczaj. Co
chwila ktra z nich wychodzi na rodek i mwi.
Dziewczyna w bieli to Semse Allak. Wanie wrcia z zawiatw
i sucha swoich przeladowcw.
- Creczko, czemu ci nie uratowaam! - biadoli matka - Wierz,
e chciaam! Nie pozwoliy mi nasze stare tradycje. Nie
pozwoli strach, e mnie te mog zabi!
- Siostro, nie myl, e jestem zym czowiekiem - kaja si
brat - Zabiem ci, bo musiaem. Bo bylimy zbyt biedni, eby
zapaci za nasz honor. Nawet w wizieniu zobaczyli, e mam
dobre serce. Dlatego mnie wypucili...
Brata zagra reyser i scenarzysta Mehmet Sait Alpaslan.
Objecha on z aktorami cay wschd Turcji. Sztuk o Semse
czsto grali w maych miasteczkach.
- Publiczno dzieli si na dwie czci. Cz klaszcze, gdy
matka krzyczy: zabi j! Zasuya na mier! . S i tacy,
co
klaszcz
i
gwid
w
trakcie
kamienowania.
Ale
najwaniejsze, e zdecydowana wikszo klaszcze, gdy imam
mwi: dajcie im y. Allah zabrania zabija.
WITOLD SZABOWSKI
Urodzi si w Ostrowi Mazowieckiej. Studiowa jako stypendysta
w Turcji (gdzie pracowa jako rykszarz) i w Danii (gdzie
pracowa
jako
boy
hotelowy),
skoczy
politologi
na
Uniwersytecie Warszawskim. Jako reporter dotar do rodziny
Alego Agcy, by wodzirejem na bezalkoholowym weselu, a z AlDazir robi program o polskiej lustracji. Oszczdnoci sw
uczy si jako depeszowiec TVN 24. Zanim zacz pisa o
Turcji, kojarzya mu si z kouchami (kiedy jecha pierwszy
raz, mama powiedziaa: moe by si rozejrza za jak
skrk?). O zabjstwach honorowych postanowi napisa przez
nieg - w ksice Orhana Pamuka poeta Ka przyjeda do Karsu
rozmawia z rodzinami, ktre dopuciy si honorowych mordw.
To by mj pierwszy mocny reporta - opowiada - Po powrocie
niy
mi
si
koszmary,
kamienisty
turecki
paskowy.
Chorowaem. Za tureckie reportae dosta nagrod Melchiora,
wyrnienie Amnesty International i Nagrod Dziennikarsk
Parlamentu Europejskiego. W 2011 roku wyda je w ksice
Zabjca z miasta (Nagroda im. Beaty Pawlak). Mwi, e
nastpn ksik o Turcji napisze, kiedy bdzie mia 60 lat,
eby na wszystko spojrze inaczej. Z on Iz przenis si do
PRL-u. Bez komrek i internetu, za to z wsem, blokiem z
wielkiej pyty i fiatem 126p (eby w czasach, kiedy wszyscy
chc by do przodu, umoci si z tyu). Z eksperymentu
powstaa ksika Nasz may PRL.
Jeden Furkot wie
Piotr Guchowski
Nikt
nie
widzia,
kiedy
pnym
wieczorem
czterdziestopicioletni Zdzisaw Swat wychodzi z psem nad
Wis. ona pia wino ze znajomymi z ulicy, reszta lokatorw
odrapanej czynszwki ogldaa telewizj. Na strychu jak zwykle
modlia si na cay gos stara Dana Piotrowska, ktr syn
zamyka na kilka tygodni, zabrawszy wczeniej rent. Na melinie
po przeciwnej stronie ulicy trwaa zabawa, bo by akurat
dziesity i kto w kamienicy dosta wypat.
Zdzichu zrzuca Furkota z mostu
Swat czsto spacerowa z Furkotem po zmierzchu wzdu
wyszczerbionego wocawskiego nabrzea. Najczciej dochodzi
do mostu i wraca. Tym razem wspi si po krtych schodkach
na estakad, przeszed odlego dwch przse i rzuci
zwierzaka do rzeki.
Tga ssiadka Swata stoi w kapciach pod bram. Wysza
popatrze sobie na pust, zamiecon ulic.
- Pan redaktor o tym wypadku przyjecha pisa, prawda? Biedny
Swat, nigdy nie mia lekkiego ycia. On - padaczka, a ona alkoholiczka.
Jadwiga Swat ma trzydzieci dziewi lat, ale wyglda na
pidziesit lub wicej. Mocno utlenione wosy pod okiem
wytatuowana kropka. Kusy kouszek, wysokie kozaki. Wanie
wchodzi do bramy. Na widok ssiadki spuszcza wzrok.
Zdaniem
Muhammeda
Bezimiennego
to
Kulijew
stworzy
Turkmenbasz.
- W roli przywdcy Turkmenii Nijazow zawsze stara si
przestrzega jednej, witej zasady, wpojonej mu jeszcze w
sierocicu, a pielgnowanej przez lata suby w imperialnej
biurokracji: nie wychylaj si bez potrzeby. Zanim podj
jakkolwiek decyzj, zwleka, patrzy, co robi inni, przede
wszystkim ci potniejsi od niego, ci, od ktrych by zaleny.
Kiedy na Kremlu Gorbaczow wprowadza nowe porzdki, mao ktry
z namiestnikw prowincji tak zapamitale jak Nijazow gosi
potrzeb reform i zmian. Tyle e mwi to wycznie w Moskwie,
za w Aszchabadzie nie tylko wszystko wygldao po staremu,
ale zabronione byo nawet wspomina, o czym Nijazow mwi w
Moskwie. Kiedy na Kremlu gr brali wyznawcy Starego Porzdku,
Nijazow zmienia front. Pewnie, e podobaa mu si rola wadcy
pierwszego niepodlegego turkmeskiego pastwa. W gbi serca
strasznie tego pragn. Ale nie mia nawet o tym gono
napomkn. By uszczliwiony, gdy Kulijew powiedzia jako
pierwszy o niepodlegoci.
Nowa sytuacja przeraaa go miertelnie. Turkmenia bya
najbiedniejsz i
najbardziej
zacofon
koloni
Imperium.
Bieda,
bezrobocie,
analfebetyzm,
wskanik
miertelnoci
niemowlt porwnywany z krajami afrykaskimi z
takim
spadkiem po Imperium Turkmenia rozpoczynaa niepodleg egzystencj.
Wszystkie oazy nadajce si pod upraw obsiano na rozkaz
Kremla bawen. Ca ywno sprowadzano z metropolii. Gwne
bogactwo, pustynne bkitne zoto - gaz ziemny - wywoono za
grosze do miasta. Kiedy Turkmeni wpadli na pomys, by
pienidze na swoje utrzymanie zarobi na eksporcie gazu do
Europy, Rosja powiedziaa: nie! Rosjanie nie zamierzali
dzieli si intratnym europejskim rynkiem ze swoimi niedawnymi
wasalami. Niestety, rosyjskie gazocigi stanowiy jedyny
szlak, ktrym turkmeski gaz mg powdrowa w wiat.
Pierwsze miesice wolnoci byy cakowitym chaosem. Ceny rosy
z dnia na dzie, w bankach zabrako pienidzy na wypaty,
zaczli
wyjeda
Rosjanie,
stanowicy
czsto
jedyn
wykwalifikowan si robocz w fabrykach i urzdach. Wadze w
codziennych komunikatach zapewniay jednak poddanych, e
wszystko jest pod kontrol.
To Kulijew, widzc, jak niepodlege Gruzja, Azerbejdan,
Modawia, Armenia, Tadykistan wykrwawiaj si w wojnach
domowych, i pamitajc o odwiecznej rywalizacji oraz nie
wyrwnanych rachunkach midzy turkmeskimi klanami, wpad na
pomys, e jedyn recept na niepodlegociowe bolczki mog
by, przynajmniej na jaki czas, rzdy owieconego autokraty.
To on wymyli i stworzy posta i kult Turkmenbaszy, Wodza
Wszystkich Turkmenw, pod ktrego berem zjednoczyliby si
zgodnie wojowniczy turkmescy koczownicy.
Trudno powiedzie, czy ambitny Kulijew liczy na posad
wszechmocnego kanclerza na dworze malowanego krla, czy te
Turkmenbasz.
Zwykle jest tak, e na dziesiciu ludzi bogaty jest tylko
jeden, a pozostaych dziewiciu pracuje na jego bogactwo.
Jednak Turkmeni pocieszaj si, czerpic mdro ze starego
przysowia, ktre brzmi: ostatni wielbd w karawanie staje
si pierwszy, gdy karawana zawraca.
WOJCIECH JAGIELSKI
Nie przypuszcza, e zostanie reporterem. Ale pewnego dnia
jako korespondent napisa co, co nie byo ju depesz. Potem
uzna, e reportaem moe opowiedzie wicej. By wiadkiem
najwaniejszych wydarze przeomu wiekw. Z bliska oglda
konflikty zbrojne w Gruzji, Czeczenii, Afganistanie. Jest
autorem ksiek Dobre miejsce do umierania, Modlitwa o
deszcz, Wiee z kamienia, Nocni wdrowcy i Wypalanie
traw. Na Uniwersytecie Warszawskim skoczy dziennikarstwo.
Pracowa w Polskiej Agencji Prasowej, potem ponad 20 lat w
Gazecie Wyborczej, teraz znw w PAP-ie. Wsppracowa z BBC.
Dziesi lat temu inny Wojciech, te dziennikarz zagraniczny Gieyski - napisa o nim, e jest pechowcem, bo:
a)urodzi si o kilkanacie lat za pno, kiedy cay rynek
wiatowych nagrd zmonopolizowa Ryszard Kapuciski b) w 2002
roku Leksykon PWN Media uczyni ze zbitk z innym
Jagielskim,
z
telewizora,
ktry
prowadzi
Wieczr
z
wampirem. Zosta nagrodzony polskim Pulitzerem SDP, Nagrod
im. Dariusza Fikusa oraz nagrod MediaTory. Za ksiki
dwukrotnie nominowany do Nagrody im. Kapuciskiego. Chciaby
kiedy napisa powie.
Kocham ci. Zabijmy ma
Magdalena Grzebakowska
Oto rodzina. Dziecko, ona, m. W miecie redniej wielkoci,
przy duym stole, pod lamp w kuchni, gromadz przyjaci.
Nosz kolorowe ubrania, przytulaj si przy obcych, podaj
herbat w kubkach, nie zmuszaj do kapci przy wejciu, ich
dziesiciolatek dobrze si uczy. Nie zdradzaj si. Oboje
przed czterdziestk. Choby nie wiem jak si w dzie
pokcili, w nocy pi przytuleni do siebie na yeczk.
Adam podruje. Jest archeologiem. Malwina opiekuje si
dzieckiem. Siedzi przewanie w domu i czeka na ma. Kocham
ci pysku l sobie takie SMS-y przez kul ziemsk. Ale
kiedy (dokadnie to ptora roku temu) Malwina przestaje
odpisywa na wiadomoci od ma. To znaczy czasem napisze ja
ciebie te. Ale rzadko.
Adam tkwi trzy miesice na placwce gdzie w wiecie i si
martwi. Pisze maile, ona nie odpisuje.
Dzwoni do domu, ona nie odbiera.
Wraca, a Malwina mwi mu, e nie mog by ju razem, e kto
stan midzy nimi. Tak od razu to mwi, przy powitalnej
herbacie. eby mie to za sob. Tumaczy, e ten kto j
Adam: Dzi?".
On: Czy cigle mnie kochasz?.
Adam: Tak. Musz ci zobaczy.
On: Czemu?.
Adam: Jeli teraz si ze mn nie spotkasz, zrywam z tob.
On: Czy mnie kochasz?.
Adam: To gdzie si widzimy?.
On: Gniewasz si?.
Adam wysya sto podobnych wiadomoci. Ale nie udaje mu si
umwi z ukochanym Malwiny. Bierze wic swoj komrk.
Pisze: Bagam, nie rozbijaj naszej rodziny. Zostaw moj
on.
On: Co ty bredzisz? Czy yczysz sobie wietlistych Kart
Anielskich? Jestem wrk.
Adam: Robisz sobie z tego arty? Pisz o mojej onie.
On: Ty nie jeste ideaem. Pewnie kad by zaliczy, a
rodzinka nie jest wana.
Adam: Spotkajmy si, porozmawiajmy.
On: Mam moc.
Te nie udaje mu si umwi z ukochanym Malwiny.
Adam dochodzi jedynie do wniosku, e jego ona zakochaa si w
strasznym prostaku.
Stop
Trzask. Pestka dyni pka jak karaluch pod palcem Adama. Nie
wypi nawet yka herbaty, ale gupio mu to przypomina, gdy
opowiada najsmutniejsze dni swojego yda. Suchasz go dalej.
- Mija czwarty miesic tego romansu. ona wci wierzya, e
wkrtce odejdzie, a ja zrozumiaem, e ona nawet nie wie, jak
on wyglda, e nigdy si jeszcze nie spotkali. Czuem, e to
oszust. Mylaem jednak, e to jaki czowiek krzywdzi obc
kobiet tylko dla okrutnego artu.
Kolega komputerowiec poradzi mi, ebym sprawdzi rachunki
ony. Powiedzia, e wysyanie SMS-w na czterocyfrowe numery
kosztuje o wiele wicej ni zwyke wiadomoci. Okazao si, e
ona wysaa ju okoo dwch tysicy SMS-w. Kosztoway nas
ponad 4 tysice zotych. Jedna wiadomo kosztuje 2
zote
plus VAT, czyli 2,44 zotego.
Pokazaem to Malwinie, spytaem, czemu ten czowiek j tak
naciga, skoro tak kocha. Nie myl o nim le - powiedziaa
do mnie. A rachunki rosy. Tumaczyem jej, e okrada w ten
sposb nasz rodzin. Niby to rozumiaa, ale wci pisaa.
Sprbowaem znale tego czowieka. Prosiem operatora sieci
ony o informacj, jaka firma kryje si pod numerem 7281.
Chciaem tam pj, poszuka go. Odmwili mi, zasaniajc si
tajemnic subow. Pomoga mi koleanka z telekomunikacji.
Powiedziaa, ze numer naley do firmy CT Creative Team z
Warszawy, ktra jest wacicielem strony www.wapster.pl.
Pojechaem do ich siedziby.
Sekretarka nie dopucia mnie do dyrektora, nie chciaa z