Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
W NAUCE
X / 1988, s. 2
UWAGA: Tekst zosta zrekonstruowany przy pomocy rodkw automatycznych; moliwe s wic pewne bdy, ktrych sygnalizacja jest mile widziana (obi@opoka.org). Tekst
elektroniczny posiada odrbn numeracj stron.
ARTYKUY
ZAGADNIENIA FILOZOFICZNE
W NAUCE
X / 1988, s. 214
Martin GARDNER
odmienne uczucia. W wystpieniu z 1894 roku Albert A. Michelson sformuowa nastpujc, znan deklaracj: Wszystkie najwaniejsze, fundamentalne prawa i fakty nauk przyrodniczych zostay odkryte i s one z tak pewnoci ustalone, e moliwo wyparcia ich w konsekwencji nowych odkry
jest niezmiernie mao prawdopodobna [...] Przyszym odkrywcom pozostaje
ucila szst cyfr po przecinku.
Podobne uwagi poczynili inni sawni fizycy. Odszukaem w moich papierach zapewnienie Arthura H. Comptona z 1931 roku, e w wiecie fizycznym
istniej tylko trzy podstawowe elementy: protony, elektrony i fotony. Byo
to na rok przed odkryciem neutronu. W 1959 roku, w swoich Principles of
Modern Physics, Robert B. Leighton zanotowa: Dziki szybkim postpom
czynionym w fizyce czstek elementarnych naley by moe oczekiwa, i
w cigu najbliszych dziesicioleci wszystkie zjawiska fizyczne stan si rwnie zrozumiae. George Gamow porwna kiedy przyrost wiedzy naukowej
do okrgu powierzchni kuli, ktry gdy go przesuwa, zwiksza swj promie.
Poza okrelonym pooeniem okrg ten zaczyna male. Jeszcze w 1971 roku
Werner Heisenberg mwi o bliskim nadejciu dnia, gdy w fizyce czstek nie
bdzie ju wicej niespodzianek.
W 1965 roku Richard P. Feynman wyrazi opini, e to nasza epoka jest
t, w ktrej zostay odkryte fundamentalne prawa przyrody, a taki dzie jak
dzie odkrycia Ameryki nigdy si nie powtrzy. Pojawi si oczywicie
inne zadania, na przykad badanie systemu sonecznego, czy odkrywanie
sposobu dziaania fundamentalnych praw na poziomnie tego typu jak biologia, jednake nieustajca innowacja w znajdowaniu nowych, zasadniczych
poziomw nie bdzie w stanie poczyni postpw przez, powiedzmy, tysic
lat. Na poparcie powyszego pogldu przedstawi on nastpujcy wywd:
Wydaje mi si, e to co moe nastpi w przyszoci to albo
fakt, i wszystkie prawa zostan poznane to znaczy, gdy bdzie znana liczba praw wystarczajca do wyznaczania nastpstw,
ktre zawsze bd zgodne z eksperymentami na jakie tylko pozwoli fizyka albo moe okaza si, e eksperymenty s coraz
trudniejsze do wykonania, coraz bardziej kosztowne, i mimo e
obejm 99,9 procent zjawisk, pojawi si zawsze jaki fenomen
niedawno odkryty, szczeglnie niepodatny na pomiary, ktry bdzie anomali. Skoro tylko zostanie on wyjaniony, pojawi si
niechybnie nastpny, i tak wci coraz wolniej i wolniej i coraz bardziej nieciekawie. Oto inna z moliwych drg przyszoci.
Natomiast uwaam, e trzeciej moliwoci nie ma.
Martin GARDNER
Wikszo fizykw, podejrzewam, ywi odmienne pogldy. Dla nich przyroda jest absolutnie niewyczerpana, to znaczy zawsze znajdzie si drewniana
babuszka zamknita wewntrz danej babuszki i drewniana babuszka wiksza od danej babuszki. Murray GellMann porwna kiedy fizyk do zadania bezustannego wyjaniania niejasnych podstaw. Zaledwie wyoni si zarys fundamentw, gdy kto odnajduje pomysowo ukryt klap prowadzc
w d na przestronn kondygnacje. David Bohm i Stanisaw Ulam nale
do tych, ktrzy wierz, e wszechwiat posiada struktur o nieskoczenie
wielu poziomach w obu kierunkach, w stron makro i mikrowiata.
By moe paradygmat otrzyma wykoczon posta stwierdzi Philip
Morrison; by moe zagubi si w cigym regresie komplikacji. Nie wiem.
Ale bez wahania przyjm zakad, e materii, podobnie jak logice, przeznaczone jest pozosta na zawsze czciowo wewntrz a czciowo poza obrbem
dowolnej skoczonej formy. W podziwu godnym eseju Sztuka nauczania
nauki Lewis Thomas sugeruje, e najlepszy sposb na zainteresowanie modych ludzi nauk stanowi mwienie nie tylko o tym, co znane, ale take
o tym, co nie znane. Powinny mie miejsce wykady z systematycznym
wskazywaniem na to, co niewiadome, na to, co wprawia w zdumienie.
Aby mode umysy dostrzegy nauk jako wielk przygod powinno si im
powtarza, e kady znaczcy krok postpu w nauce, ktry pojawi si
jako odpowied, zamieni si wczeniej czy pniej zazwyczaj wczeniej
w pytanie. I wanie zabawa si rozpoczyna.
Pewnego wtorkowego poranka solidnie pracujcy badacz, gdyby
go zapyta, odpowie ci z niejakim samozadowoleniem, e zagadnienia w jego dziedzinie zostay dokadnie uporzdkowane, e
problemy w kocu przedstawiaj si jasno i sensownie, i wszystko
jest w porzdku. Ale zagldnij ponownie w inny wtorek, a by
moe okae si, e na jego prac ycia zwali si niedawno sufit.
Wszystkie dawne pomysy czasem zeszotygodniowe nie s
ju duej dobrymi pomysami. Niezbite fakty straciy na pewnoci, rozmyy si i znikny pod naciskiem nowych niezbitych
faktw. Wydarzyo si co dziwnego. I to jest wanie ta niezwyko natury, ktra czyni nauk wyjtkow, ktra przyciga
ludzi do niej i ktra powinna znajdowa si w centrum nauczania
nauki.
Zamy dla jasnoci wywodu, e ktrego dnia fizyka rzeczywicie uzyska form skoczonego zestawu aksjomatw. Nie usunie to jednak istotnych
Martin GARDNER
Martin GARDNER
Najpikniejsze doznanie jakie moemy posiada, to poczucie tajemniczoci napisa Einstein w czsto cytowanym fragmencie.
Jest to fundamentalne uczucie, ktre zawiera rdo prawdziwej
sztuki i prawdziwej nauki. Kady, kto nie zna go i nie potrafi ju
popa w zdumienie, ani ju wicej podziwia, jest jak martwy,
a jego oczy s zamione. Dowiadczenie tajemnicy choby nawet pomieszane z trwog wydao z siebie religi. wiadomo
istnienia czego, czego nie potrafimy zbada, nasze postrzeganie najgbszej racji i najbardziej olniewajcej piknoci, ktre
tylko w swoich najprymitywniejszych formach s dostpne dla
naszych umysw oto wiedza i oto uczucie, ktre tworzy prawdziw religijno; w takim sensie i tylko w takim jestem czowiekiem gboko religijnym.
Ostatnie zdanie mona by nieomal przepisa z najbardziej znanej pracy
Otta, wito.
Znamy wszyscy wyznanie Isaaca Newtona, e uwaa siebie za chopca,
bawicego si na play i radujcego si znalezieniem od czasu do czasu
gadszego kamyka i adniejszej ni zazwyczaj muszelki, podczas gdy wielki
ocean prawdy, cay niezgbiony, ley przede mn. Uywajc mniej znanej
metafory Einstein owiadczy kiedy swojemu rozmwcy:
Jestemy w sytuacji maego dziecka, wchodzcego do ogromnej
biblioteki, ktrej ciany pokryte s, a po sufit, ksikami w przernych jzykach. Dziecko wie, e kto musia napisa te ksiki.
Nie wie ono kto i w jaki sposb. Nie rozumie jzykw, w ktrych zostay napisane. Dzieciak zauwaa pewien plan w uszeregowaniu ksiek, tajemniczy porzdek, ktrego nie pojmuje,
lecz zaledwie domyla si niepewnie. Takie jest, wydaje mi si,
pooenie ludzkiego umysu, nawet najwikszego i najbardziej
wyksztaconego, wobec Boga.
Pani rzek dr Lao, rola sceptyka nie pasuje do ciebie; istniej na wiecie rzeczy, ktrych nawet dowiadczenie caego ycia spdzonego w Abalone
(Arizona) nie pomoe wyobrazi sobie. Wiedza ludzka, napisa gdzie
Jean Henri Fabre, zostanie wymieciona ze wiatowych archiww, zanim
posidziemy ostatnie sowo, jakie komar ma nam do przekazania. Podstawmy kamie w miejsce komara, a sdz, e zdanie to bdzie nadal prawdziwe. Jorge Luis Borges przypomina pewien stary buddyjski tekst, ktry
mwi: Gdyby istniao tyle Gangesw, ile ziaren piasku w Gangesie i ponownie tyle Gangesw, ile ziaren piasku w tych nowych rzekach Ganges, liczba
ziaren piasku byaby mniejsza od liczby rzeczy nie znanych Buddzie.
W jednej ze znanych kwestii Hamlet powiada: wicej rzeczy w niebie i na ziemi, Horacy, ni nio si filozofom. Wspczenie cytuje si j
rzadziej ni podobna sugesti J. B. S. Haldanea. Ot, podejrzewam, i
wszechwiat jest nie tylko bardziej osobliwy ni przypuszczamy, ale bardziej
osobliwy ni moemy przypuszcza. Jeli zamieni my na ty, wwczas sentencja Haldanea bdzie dobrym podsumowaniem tego, co Bg wykrzycza
do Hioba poprzez wicher.
Herbert Spencer uwydatni tajemnic totalnej innoci bardziej ni jakikolwiek brytyjski filozof, uwaajcy siebie za agnostyka lub ateist. Spencer
okreli j jako Niepoznawalne a nie jako Nieznane. Zawiera ono zarwno
wszystkie transcendentne wasnoci kantowskiego noumenu, jak i nieskoczon liczb innych wasnoci, bdcych cakowicie poza naszym zasigiem.
Theodore Dreiser by tak przejty koncepcj Niepoznawalnego, i zakoczy
swoj powie Geniusz, cytujc dugi fragment, w ktrym Spencer pisze
o tajemnicy przestrzeni i o sartreowskich mdociach, jakie owa tajemnica w nim wzbudzia:
Poza zasigiem naszej inteligencji istniej tajemnicze aspekty
przedmiotw znanych naszym zmysom, natomiast tajemnice
obecne w uniwersalnej matrycy wszechwiata znajduj si, jeli mona tak powiedzie, jeszcze dalej poza zasigiem naszej
inteligencji. Kiedy bowiem te pierwsze mog by i s traktowane przez wieki jako moliwe do wytumaczenia po przyjciu
hipotezy kreacji, a przez innych po uznaniu hipotezy ewolucji
te drugie nie mog by przez nikogo uznane za wytumaczalne
w ten sposb. Teista i agnostyk musz zgodzi si w uznawaniu
waciwoci przestrzeni za wrodzone, odwieczne, niepochodne
za poprzedzajce wszelk kreacj, jeli kreacja miaa miejsce.
Wskutek tego, chobymy mogli zgbia tajemnice egzystencji,
i tak pozostayby jeszcze bardziej transcendentne tajemnice. To
co nie moe by pomylane ani jako wynik kreacji ani ewolucji,
zaznajamia nas z faktami, ktrych rdo jest nawet bardziej
oddalone od monoci zrozumienia ni rdo faktw, prezentowanych poprzez rzeczy widzialne i dotykalne [...] Myl o tej
nieokrelonej formie egzystencji, ktra to egzystencja badana we
wszystkich wymiarach tak dalece, jak mona okiem sign, po-
10
Martin GARDNER
siada ponadto pewien niezbadany obszar, w porwnaniu z ktrym obszar spenetrowany przez wyobrani jest wszake niesychanie may myl o przestrzeni, w porwnaniu z ktr nasz
bezkresny system gwiezdny kurczy si do punktu, jest myl
zbyt przygniatajc, aeby j rozwaa. Ostatnimi laty wiadomo, i bez pocztku i bez przyczyny nieskoczona przestrze
odwiecznie istniaa i musiaa zawsze istnie, wytwarza we mnie
uczucie, od ktrego si wzdrygam.
11
12
Martin GARDNER
Nic? Zauwamy jak szybko Wells, podobnie jak Russell, pozby si mysterium tremendum jako niewartego podziwu, czy te duszej kontemplacji.
Wrd filozofw wspczesnych John Dewey jest dla mnie znakomitym
przykadem ateisty, ktry posiada poczucie numinous w minimalnym stopniu. We wszystkich tekstach Deweya nie byem w stanie wyszuka bodaj
jednego fragmentu przemawiajcego do mnie, jako godny zapamitania wyraz zdziwienia tajemnic istnienia. Nic i nigdy nie wydaje si by dla Deweya okryte tajemnic. Nigdy, o ile sobie przypominam, nie dostrzeg on nic
tragicznego lub zabawnego lub absurdalnego w kondycji ludzkiej. Jestemy
organizmami wspoddziaujcymi z otoczeniem, i to wszystko. Sugeruj,
e to wanie niemal zupeny brak poczucia tajemnicy u Deweya, a take
poczucia humoru, czyni jego wywody niewiarygodnie nudnymi. Kt potrafi
czyta go w duych dawkach?
Odnalazem w moich papierach odpowied na list, zamieszczony na amach The New Leader, w ktrym wyraono ubolewanie, i Deweyowi brak
odczucia zdziwienia. Zachowaem jedynie opublikowan odpowied list
od Corliss Lamont. Wrcz przeciwnie powiada Lamont, Dewey obdarzony
by yw wiadomoci kosmosu, jako nieogarnionej caoci, wzbudzajcej
groz. Na potwierdzanie Lamont przytacza z Powszechnej wiary Deweya
nastpujcy fragment:
Organiczna cao przyczyn i skutkw, w ktr razem z nienarodzonymi jestemy wpltani, stanowi najbardziej uniwersalny
i najgbszy symbol tajemniczej totalnoci bytu, nazywanego
przez wyobrani wszechwiatem. Jest ona uzewntrznieniem
idei i sensu tych z otaczajcych nas sfer egzystencji, ktrych
intelekt nie potrafi uj. Jest ona prawzorcem, w ktrym poczynaj si i rodz nasze szlachetne pragnienia. Jest rdem
wartoci, ktre wraliwo moralna wykorzystuje jako kryteria
postpowania i wyznaczania celw.
Tu przerywam. Jeli to jest wypowied o najwikszej dawce numinous,
jak Lamont potrafi wyszuka w ksikach Deweya (a ja nie natrafiem na
lepsz), potwierdza ona wyrany u Deweya brak zainteresowania totaln
innoci. W istocie, jak przyznaje Lamont, celem Powszechnej wiary byo
takie przedefiniowanie poj religia oraz wiara, aby usun wszelkie intuicje
nadprzyrodzonej rzeczywistoci. Pod tym wzgldem Dewey jest typem przyziemnego osobnika, ktry uwaa spekulacje metafizyczne za strat czasu. Nie
mam na myli kogo, kto przyznaje, e nie istniej racjonalne lub empiryczne
13
14
Martin GARDNER
15
balansujce na tylnych koczynach. Wrd moich materiaw o Chestertonie odnalazem urywek (opatrzony dat 1945) historyjki o Blondie. Dagwood przygotowa sobie ogromne kanapki i podczas jedzenia ich rozpocz
lektur Blondie przeczytawszy na gos: Jedzenie jest gupi czynnoci.
Po to, aby umieci pokarm w odku musisz przepchn go przez swoj
twarz. Klasyczne zdanie z Chestertona. W Napoleonie z Notting Hill Chesterton opisuje jedzenie jako nadziewanie si odmienn substancj poprzez
dziur w gowie, a gdzie indziej czynno picia przedstawia jako wlewanie
pynu przez otwr w sposb, w jaki napenia si butelki. Zapewne pozostawiby on zabawne opisy aktu seksualnego, gdyby nie uznawa tego za rzecz
w zym gucie. Bdc gorcym wielbicielem Edwarda Leara i Lewisa Carrolla, GK zwraca czsto uwag na znaczenie nonsensu w rozwijaniu uczucia
zdziwienia wiatem.
Owa antologia byaby niekompletna bez rozdziau Etyka w krainie psotnikw pochodzcego z Ortodoksji. W duchu Humea, chocia Hume nie jest
nigdzie wymieniony, Chesterton argumentuje, i wszystkie prawa przyrody
powinny by traktowane jako co niezwykego, bowiem nie ma logicznego
zwizku pomidzy skutkiem, a jego przyczyn. Czarodziejskie opowieci,
powiada GK, przypominaj nam, e prawa przyrody s arbitralne w tym
sensie, i mogyby by, wszystkie jakie znamy, zupenie inne ni te, ktre
istniej.
By moe regularno natury, jej niesamowita powtarzalno jak j okrela Chesterton, nie wynika z logicznej koniecznoci, a mimo to istnieje, poniewa Bg jest na tyle potny, aby niczym mae dziecko cieszy si z powodu
cyklicznoci.
16
Martin GARDNER
Ten sposb widzenia natury, jako wszdzie obecnej magii, ktra oczywicie zakada Czarodzieja, niewtpliwie wynika po czci z penego fascynacji
ogldania popisw wybitnych kuglarzy. Sztuka kuglarska to jedna z mioci
mego ycia i, podobnie jak Chesterton, uwaam j za pokrewn umiowaniu
fantazji literackiej.
Nauka przypomina nam o koniecznociach, ukrytych w osnowie rzeczywistoci. Magia i fantazja przypominaj nam o zawartym w osnowie rzeczywistoci braku koniecznoci. [...]
Sztuka magiczna, pisa Max Beerbohm w powieci o piknej czarodziejce,
Zuleika Dobson, jest sztuk, ktra wskazuje w sposb on pewno bardziej sugestywny ni jakakolwiek inna, na waciwe ludziom odczuwanie niezwykoci i pobudza zdolno dziwienia si; to najbardziej romantyczna ze wszystkich sztuk. Bawi nas pokazywane sztuczki, poniewa ich rzekome cuda
uwiadamiaj nam, i prawa przyrody mogyby bez problemu umoliwi
kobietom unoszenie si w powietrzu, a soniom znikanie. Widz obdarzony
odczuciem numinousum wyjdzie z przedstawienia wielce zaskoczony tym,
e upuszczone przedmioty spadaj, e gdy dzie nadchodzi, to gwiazdy znikaj, aby w nocy pojawi si tajemniczo.
Mona by pewnym, i Chesterton, podobnie jak Charles Dickens (ktry
osobicie uprawia magi na scenie) i Lewis Carroll, lubi oglda magiczne
pokazy. Mwic wprost GK napisa niezwyk sztuk Magic, w ktrej
gwn postaci jest zawodowy sztukmistrz. Mog sobie z atwoci wyobrazi jak Wells, Einstein i Santayana wpatruj si z zachwytem w demonstrowane sztuczki. Natomiast trudno sobie wyobrazi Deweya lub Carnapa,
ogldajcych kuglarza bez znudzenia. Obydwaj nie widzieli wikszej wartoci w rozmylaniu o tak nonsensownych ewentualnociach, aczkolwiek nie
ma wtpliwoci, i zgodzilibymy si z tym, e prawa przyrody mogyby
by inne, anieli s. Przypominaj oni czowieka z Crest w anonimowym
limeryku:
Pewien modzian z miasta Crest
Odkry, e ycie jest czym jest,
Bo od maego si go uczyo,
e gdyby byo tym, czym nie byo,
Nie mogoby by tym, czym jest.
Dla ateisty i pozytywisty wiat jest, czym jest. Jake mogoby by inaczej? Gdziekolwiek indziej moglibymy jeszcze y? Nie ma sensu rozwaa
dlaczego jest, co jest, poniewa nie ma metody, dziki ktrej rozum, czy te
17
18
Martin GARDNER
wszystkie strony. Po raz pierwszy spogldajc na wiat, w ktrym jego zaistnienie stao si teraz takie wane. Czy aden z zacytowanych w tym
rozdziale fragmentw nie pobudzi w tobie, cierpliwy czytelniku, podobnego
uczucia zaskoczenia i zadziwienia? Czy nigdy nie wprawio ci w zdumienie
odkrycie siebie samego nie tylko jako yjcego w wiecie Ozzy, ale co
bardziej niewiarygodne jako wiadomego tego faktu, e jeste ywy? Czy
jeste w stanie utosami si z owym drewnianym kozem, gdy oznajmia on
w trzeciej ksidze Oz: taki stwr jak ja nie ma powodu, aby y?
Jeli jeste skonny przystan z zaintrygowaniem i pokiwa gow nad
tym maym, jamopodobnym skrawkiem ziemi, gdzie ukrywasz si wielce
osobliwie przez jaki czas i to taki krtki! wobec tego moja ksika
nie jest przeznaczona dla ciebie. Bo w kocu gdzie jeszcze mona by si
podzia?
przeoy: Aleksander Boek