Vous êtes sur la page 1sur 18

ZAGADNIENIA FILOZOFICZNE

W NAUCE
X / 1988, s. 2

MARTIN GARDNER SKRYBA FILOZOFICZNY


Martin Gardner znany jest polskiemu czytelnikowi zarwno z wydanych
w Bibliotece Problemw opracowa dotyczcych istoty metody naukowej,
jak i z prowadzonej przez dugi czas kolumny w Scientific American. Jego
polemiki, prowadzone z sympatykami paranauki, stworzyy mu opinie radykalnego racjonalisty. Std nie bez zaskoczenia przyjto wyznanie Gardnera,
i uwaa on teizm za bardziej racjonalne stanowisko ni ateizm. W niniejszym artykule stara si on usprawiedliwi podobna ocen przez odwoanie
do naszego poczucia tajemnicy, ktre prowadzi do pyta o ostateczny sens
porzdku wiata.

UWAGA: Tekst zosta zrekonstruowany przy pomocy rodkw automatycznych; moliwe s wic pewne bdy, ktrych sygnalizacja jest mile widziana (obi@opoka.org). Tekst
elektroniczny posiada odrbn numeracj stron.

ARTYKUY

ZAGADNIENIA FILOZOFICZNE
W NAUCE
X / 1988, s. 214

Martin GARDNER

RACJONALNO A POCZUCIE TAJEMNICY


Czy pewnego dnia nauka odkryje wszystko? Pytanie to jest beznadziejnie mtne, sprbujmy je zatem skonkretyzowa. Jeeli organizmy ywe nie
s niczym wicej jak tylko zoonymi ukadami moleku, to zrozumiae, i
biologia i psychologia zostan w kocu zredukowane do fizyki. I jeeli fale,
a take czsteczki sprowadzaj si do rwna matematycznych, to zrozumiae, i ostatecznie fizyka moe zamieni si w prosty system dedukcyjny.
Gdyby kiedy do tego doszo, czy wszystkie prawa fizyki, czyli wszystkie
prawa wszechwiata, byyby w zasadzie odkrywalne?
Skrajn wersj owej koncepcji fizyki jako systemu formalnego zawieraj
Dialogi dotyczce religii naturalnej Dawida Humea. W czci IX Cleanthes
podwaa znany argument ontologiczny. Jeli Bg istnieje z koniecznoci,
rozwaa on, czy nie mgby istnie z koniecznoci sam Wszechwiat. Nie
omielamy si twierdzi, e znamy wszystkie waciwoci materii; cokolwiek
bymy powiedzieli, moe ona posiada takie wasnoci, ktre, gdyby byy
znane, ukazayby jej nieistnienie jako sprzeczno rwnie wielk jak to, i
dwa razy dwa jest pi.
Inaczej mwic totalna nico jest niemoliwa. Nie mam pojcia, co to
moe znaczy. Faktycznie, gdybymy mogli wiedzie o materii co, co czyni
jej nieistnienie absurdem, taka wiedza rozstrzygnaby problem najbardziej
podstawowy. Tym niemniej potrafi wyobrazi sobie, te z danego, niezbyt
licznego zestawu aksjomatw (dotyczcych przestrzeni, czasu, materii, logiki
i matematyki) wszystkie prawa wszechwiata wynikn w ten sposb, w jaki
twierdzenia wynikaj z aksjomatw geometrii Euklidesa.
Wydaje mi si, i fizyka znajduje si bardzo daleko od tak ujmowanego
celu, aczkolwiek sporadycznie ktry z wybitnych fizykw wyrazi zapewne
UWAGA: Tekst zosta zrekonstruowany przy pomocy rodkw automatycznych; moliwe s wic pewne bdy, ktrych sygnalizacja jest mile widziana (obi@opoka.org). Tekst
elektroniczny posiada odrbn numeracj stron.
Niniejszy tekst stanowi rozdzia 20 Surpice: Why I Cannot Take the World for
Granted w pracy The Whys of a Philosophical Scrivener.

RACJONALNO A POCZUCIE TAJEMNICY

odmienne uczucia. W wystpieniu z 1894 roku Albert A. Michelson sformuowa nastpujc, znan deklaracj: Wszystkie najwaniejsze, fundamentalne prawa i fakty nauk przyrodniczych zostay odkryte i s one z tak pewnoci ustalone, e moliwo wyparcia ich w konsekwencji nowych odkry
jest niezmiernie mao prawdopodobna [...] Przyszym odkrywcom pozostaje
ucila szst cyfr po przecinku.
Podobne uwagi poczynili inni sawni fizycy. Odszukaem w moich papierach zapewnienie Arthura H. Comptona z 1931 roku, e w wiecie fizycznym
istniej tylko trzy podstawowe elementy: protony, elektrony i fotony. Byo
to na rok przed odkryciem neutronu. W 1959 roku, w swoich Principles of
Modern Physics, Robert B. Leighton zanotowa: Dziki szybkim postpom
czynionym w fizyce czstek elementarnych naley by moe oczekiwa, i
w cigu najbliszych dziesicioleci wszystkie zjawiska fizyczne stan si rwnie zrozumiae. George Gamow porwna kiedy przyrost wiedzy naukowej
do okrgu powierzchni kuli, ktry gdy go przesuwa, zwiksza swj promie.
Poza okrelonym pooeniem okrg ten zaczyna male. Jeszcze w 1971 roku
Werner Heisenberg mwi o bliskim nadejciu dnia, gdy w fizyce czstek nie
bdzie ju wicej niespodzianek.
W 1965 roku Richard P. Feynman wyrazi opini, e to nasza epoka jest
t, w ktrej zostay odkryte fundamentalne prawa przyrody, a taki dzie jak
dzie odkrycia Ameryki nigdy si nie powtrzy. Pojawi si oczywicie
inne zadania, na przykad badanie systemu sonecznego, czy odkrywanie
sposobu dziaania fundamentalnych praw na poziomnie tego typu jak biologia, jednake nieustajca innowacja w znajdowaniu nowych, zasadniczych
poziomw nie bdzie w stanie poczyni postpw przez, powiedzmy, tysic
lat. Na poparcie powyszego pogldu przedstawi on nastpujcy wywd:
Wydaje mi si, e to co moe nastpi w przyszoci to albo
fakt, i wszystkie prawa zostan poznane to znaczy, gdy bdzie znana liczba praw wystarczajca do wyznaczania nastpstw,
ktre zawsze bd zgodne z eksperymentami na jakie tylko pozwoli fizyka albo moe okaza si, e eksperymenty s coraz
trudniejsze do wykonania, coraz bardziej kosztowne, i mimo e
obejm 99,9 procent zjawisk, pojawi si zawsze jaki fenomen
niedawno odkryty, szczeglnie niepodatny na pomiary, ktry bdzie anomali. Skoro tylko zostanie on wyjaniony, pojawi si
niechybnie nastpny, i tak wci coraz wolniej i wolniej i coraz bardziej nieciekawie. Oto inna z moliwych drg przyszoci.
Natomiast uwaam, e trzeciej moliwoci nie ma.

Martin GARDNER

Wikszo fizykw, podejrzewam, ywi odmienne pogldy. Dla nich przyroda jest absolutnie niewyczerpana, to znaczy zawsze znajdzie si drewniana
babuszka zamknita wewntrz danej babuszki i drewniana babuszka wiksza od danej babuszki. Murray GellMann porwna kiedy fizyk do zadania bezustannego wyjaniania niejasnych podstaw. Zaledwie wyoni si zarys fundamentw, gdy kto odnajduje pomysowo ukryt klap prowadzc
w d na przestronn kondygnacje. David Bohm i Stanisaw Ulam nale
do tych, ktrzy wierz, e wszechwiat posiada struktur o nieskoczenie
wielu poziomach w obu kierunkach, w stron makro i mikrowiata.
By moe paradygmat otrzyma wykoczon posta stwierdzi Philip
Morrison; by moe zagubi si w cigym regresie komplikacji. Nie wiem.
Ale bez wahania przyjm zakad, e materii, podobnie jak logice, przeznaczone jest pozosta na zawsze czciowo wewntrz a czciowo poza obrbem
dowolnej skoczonej formy. W podziwu godnym eseju Sztuka nauczania
nauki Lewis Thomas sugeruje, e najlepszy sposb na zainteresowanie modych ludzi nauk stanowi mwienie nie tylko o tym, co znane, ale take
o tym, co nie znane. Powinny mie miejsce wykady z systematycznym
wskazywaniem na to, co niewiadome, na to, co wprawia w zdumienie.
Aby mode umysy dostrzegy nauk jako wielk przygod powinno si im
powtarza, e kady znaczcy krok postpu w nauce, ktry pojawi si
jako odpowied, zamieni si wczeniej czy pniej zazwyczaj wczeniej
w pytanie. I wanie zabawa si rozpoczyna.
Pewnego wtorkowego poranka solidnie pracujcy badacz, gdyby
go zapyta, odpowie ci z niejakim samozadowoleniem, e zagadnienia w jego dziedzinie zostay dokadnie uporzdkowane, e
problemy w kocu przedstawiaj si jasno i sensownie, i wszystko
jest w porzdku. Ale zagldnij ponownie w inny wtorek, a by
moe okae si, e na jego prac ycia zwali si niedawno sufit.
Wszystkie dawne pomysy czasem zeszotygodniowe nie s
ju duej dobrymi pomysami. Niezbite fakty straciy na pewnoci, rozmyy si i znikny pod naciskiem nowych niezbitych
faktw. Wydarzyo si co dziwnego. I to jest wanie ta niezwyko natury, ktra czyni nauk wyjtkow, ktra przyciga
ludzi do niej i ktra powinna znajdowa si w centrum nauczania
nauki.
Zamy dla jasnoci wywodu, e ktrego dnia fizyka rzeczywicie uzyska form skoczonego zestawu aksjomatw. Nie usunie to jednak istotnych

RACJONALNO A POCZUCIE TAJEMNICY

ogranicze w tym, co nauka jest zdolna nam zakomunikowa. Po pierwsze,


nigdy nie bdziemy absolutnie pewni tego, e dane aksjomaty s niezmienne.
Nie wiemy, czy one obowizyway w bardzo odlegej przeszoci, a zwaszcza
przed Wielkim Wybuchem, jeli rzeczywicie miao miejsce jakie przed.
Nie wiemy, czy zachowaj niezmienno w dalekiej przyszoci, lub czy obowizuj one w wiatach rwnolegych, o ile wiaty rwnolege istniej. Niewykluczone, jak sugerowa John Wheeler a take inni fizycy, i wiele spord
naszych podstawowych praw jest rezultatem czysto przypadkowych zdarze,
ktre miay miejsce podczas kilku pierwszych sekund pierwotnej eksplozji;
e gdyby te zdarzenia byy cho troch odmienne, co mogo przecie nastpi, niektre waniejsze stae przyrody byyby wwczas inne.
Po drugie, system formalny, taki jak geometria Euklidesowa, zawiera
nieskoczenie wiele twierdze oczekujcych na odkrycie, nawet jeli s one,
w pewnym sensie, dane poprzez skoczon liczb aksjomatw i regu systemu. Jeli fizyka ulegnie kiedy formalizacji ujawni si wwczas moliwo
istnienia nieskoczonej liczby praw, z ktrych wiele by moe nieskoczenie wiele bdzie poza zasigiem ludzkoci, chocia w zasadzie mog
by to prawa wykrywalne po przyjciu mao prawdopodobnego zaoenia,
e rodzaj ludzki ma przed sob bezkresn przyszo. Istnienie rozwinicia
dziesitnego liczby , aby wskaza prost analogi, wynika niezbicie z aksjomatw teorii liczb, lecz nikt nigdy nie obliczy ostatniej cyfry tej liczby,
poniewa nie posiada ostatniej cyfry.
Poczwszy od odkry Kurta G
odla sytuacja staa si jeszcze bardziej
beznadziejna. Jeeli fizyka zamieni si w system formalny lub przynajmniej
formalny potencjalnie, pojawi si prawa o nierozstrzygalnym statusie, ktre
bdzie mona opisa jzykiem systemu, natomiast udowodni tylko pod warunkiem przyjcia nowego systemu wraz z nowymi aksjomatami. Fizycy by
moe przyapi si na tym, e s przytoczeni nieskoczon hierarchi systemw formalnych, podobn do nieograniczonej hierarchii systemw tego
typu w logice i matematyce.
Trudno mi sobie wyobrazi powd ewentualnego przygnbienia jakiegokolwiek matematyka, wywoanego przez twierdzenie Godla o niezupenoci.
W swojej kapitalnej ksice Nieskoczono i umys Rudy Rucker opowiada
o tym, jak zrozumienie twierdzenia G
odla moe podziaa na czowieka
w stylu religijnej konwersji, przynoszc ze sob wspaniae uczucie wyzwolenia z niepokoju. Rucker podaje, i G
odel mia si czsto, miarowo, a zarazem hipnotycznie. Czasami wyobraam sobie, e Bg natchn umys Godla
(zauwamy sowo God w jego nazwisku) po to, aby objawi nam miertelnym

Martin GARDNER

jedn z niebiaskich transcendentnych ironii: nawet w elementarnej teorii


liczb istniej twierdzenia, o ktrych nigdy nie bdziemy wiedzieli z ca
pewnoci, czy s prawdziwe.
Jeszcze wiksze ograniczenie nauki zawarte jest w samej naturze systemw formalnych. Na kadym etapie tej formalnej gry mona pyta: Dlaczego akurat ten system? Oczywicie, jeli postawi si pytanie o system
ostateczny, nie ma sposobu, aby na nie odpowiedzie. Jedyny sposb, w jaki
nauka jest w stanie wytumaczy dowolne prawo polega na wkomponowaniu go w prawo bardziej oglne. Przypumy, e fizycy odkryj w kocu
jedno potne rwnanie, ktre opisze jak to czasoprzestrze zawizuje sam
siebie w te wszystkie fantastycznie mae wzy zwane czsteczkami. Moglibymy wwczas zapyta: dlaczego to rwnanie? Najwyraniej fizyka, pomijajc
jak blisko bdzie pierwotnych aksjomatw, musi zaakceptowa najgbsz
struktur wszechwiata, jako co danego. W naturze dziaalnoci naukowej
ley to, i z zasady nie moe ona udzieli odpowiedzi na najbardziej ostateczne pytanie: dlaczego istnieje raczej co ni nic?, ani nawet na pytanie
skromniejsze: dlaczego co, co jest naszym wszechwiatem, ma podstawow
struktur akurat tak, jak ma? Teza, e nauka ze swej istoty jest w stanie
odkry wszystko, mona utrzyma jedynie po zredukowaniu jej do trywialnej tautologii, i nauka moe odkry wszystko to, co jest odkrywalne przez
nauk.
Kady, kto przeczyta powysze rozwaania ze zrozumieniem, uwiadomi
sobie niewtpliwie, i wierz w istnienie prawd, bdcych cakowicie poza
zasigiem nauki i rozumu, zakadajc nawet nieskoczony okres ewolucji
ludzkiego umysu. Nie mam na myli nic tak mao wanego jak to, czy
kosmos przestanie ekspandowa lub czy istniej czarne dziury, czy grawitacja i elektromagnetyzm mog by zunifikowane, czy te istniej stworzenia
inteligentne na innych planetach, albo czy ostatnie twierdzenie Fermata i hipoteza Goldbacha s prawdziwe. Mam na uwadze pytania, ktre zasadniczo
s poza zdolnoci sformuowania przez jakikolwiek umys (inny ni Boy);
prawdy lece poza najdalsz granic, do ktrej nauka jest zdolna dotrze.
Georg Cantor krytykowany by przez niektrych, niegodnych go przeciwnikw, za rzekom implikacj, i Bg nie istnieje, poniewa w kantorowskiej
teorii liczb pozaskoczonych mona dowie nieistnienia najwikszej pozaskoczonej liczby. Cantor nie tylko nie sugerowa takiego wniosku, ale nawet
wyznawa pogld przeciwny. By on gboko religijnym czowiekiem, odkrywajcym Boga w obrazie, ktry przekracza wszystkie skoczone i nieskoczone zestawy liczb. Z tego powodu, e ja rwnie wierz w owe zupenie

RACJONALNO A POCZUCIE TAJEMNICY

inne krlestwo, krlestwo, w ktrym nasz wszechwiat jest nieskoczenie


ma wysp, mog uwaa siebie za mistyka w sensie platoskim.
Nie przeprowadzam dowodu rzecz, jasna, lecz jedynie wyraam uczucie.
Nie posiada ono przyjtej powszechnie nazwy. Nie ma moliwoci pouczenia
kogo jak go dowiadczy, tak jak nie mona komu poradzi, w jaki sposb ma si zakocha, czy te polubi pewien utwr muzyczny albo wybrany
gatunek sera. Rudolf Otto, niemiecki teolog protestancki, wprowadzi sowo
numinous (z aciskiego numen, oznaczajcego bosk moc), aeby wyrazi
owo uczucie (sowa tego nie naley myli z pojciem Immanuela Kanta, ktre
odnosi si do niepoznawalnej rzeczywistoci ukrytej za phenomena naszego
dowiadczenia). Dla Otta istot owego uczucia jest wiadomo tego, co nazwa on mysterium tremendum, to znaczy przepotna tajemnica zupenej
innoci. Otto nie wymyli okrelenia zupena inno. Jest to tumaczenie tego, co wity Augustyn nazwa aliud valde. Dwa tysice lat wczeniej
Hindusi nadali temu imi anyad eva, odnoszce si do ich najwyszego boga
Brahmana.
Wedug Otta o znaczeniu numinous stanowi mieszanina uczu, wyraonych przez takie sowa jak groza przeraenie, obawa, tajemniczo, fascynacja, zdziwienie, zdumienie. W przypadku teisty doznanie to czy si
z silnymi odczuciami pokory, i wasnej maoci, witoci, wdzicznoci za
przywilej istnienia. Sdz, e stopie w jakim osoba dowiadcza tego rodzaju uczu pozostaje z grubsza proporcjonalny do siy jej wiary w Boga.
Nie znam adnego z wielkich teologw, w ramach czy poza religi zorganizowan, ktry nie posiadaby dogbnego poczucia numinous. Jest to tajemnica ksigi Hioba. Jest to uczucie, ktre wywouje i podsyca wszystkie
wierzenia religijne w historii.
Panteici rni si znacznie stopniem, w jakim zostali poruszeni przez
numinous. Wrd tych, dla ktrych caa egzystencja nie jest niczym wicej
ni monotonnym powtarzaniem znanych nam zjawisk, owo uczucie przejawia si wyranie sabo. Jest ono mocne pord panteistw, ktrzy spogldali
na wszechwiat jak na cie gbszej rzeczywistoci, jak na wiat iluzji, hindusk maya. Jest ono wyrane w taoizmie, poniewa Tao egzystuje rwnie
dalece poza nasza zdolnoci rozumienia jak Brahman. Jest ono wyrane
u Spinozy, ktry aczkolwiek nie wyznawa osobowego Boga, mogcego
wysucha jego modlitwy myla o Bycie, jako posiadajcym nieskoczon liczb atrybutw przekraczajcych ludzkie pojmowanie. Uczucie to
byo silne u Alberta Einsteina, uwaajcego siebie za spadkobierc Spinozy.

Martin GARDNER

Najpikniejsze doznanie jakie moemy posiada, to poczucie tajemniczoci napisa Einstein w czsto cytowanym fragmencie.
Jest to fundamentalne uczucie, ktre zawiera rdo prawdziwej
sztuki i prawdziwej nauki. Kady, kto nie zna go i nie potrafi ju
popa w zdumienie, ani ju wicej podziwia, jest jak martwy,
a jego oczy s zamione. Dowiadczenie tajemnicy choby nawet pomieszane z trwog wydao z siebie religi. wiadomo
istnienia czego, czego nie potrafimy zbada, nasze postrzeganie najgbszej racji i najbardziej olniewajcej piknoci, ktre
tylko w swoich najprymitywniejszych formach s dostpne dla
naszych umysw oto wiedza i oto uczucie, ktre tworzy prawdziw religijno; w takim sensie i tylko w takim jestem czowiekiem gboko religijnym.
Ostatnie zdanie mona by nieomal przepisa z najbardziej znanej pracy
Otta, wito.
Znamy wszyscy wyznanie Isaaca Newtona, e uwaa siebie za chopca,
bawicego si na play i radujcego si znalezieniem od czasu do czasu
gadszego kamyka i adniejszej ni zazwyczaj muszelki, podczas gdy wielki
ocean prawdy, cay niezgbiony, ley przede mn. Uywajc mniej znanej
metafory Einstein owiadczy kiedy swojemu rozmwcy:
Jestemy w sytuacji maego dziecka, wchodzcego do ogromnej
biblioteki, ktrej ciany pokryte s, a po sufit, ksikami w przernych jzykach. Dziecko wie, e kto musia napisa te ksiki.
Nie wie ono kto i w jaki sposb. Nie rozumie jzykw, w ktrych zostay napisane. Dzieciak zauwaa pewien plan w uszeregowaniu ksiek, tajemniczy porzdek, ktrego nie pojmuje,
lecz zaledwie domyla si niepewnie. Takie jest, wydaje mi si,
pooenie ludzkiego umysu, nawet najwikszego i najbardziej
wyksztaconego, wobec Boga.
Pani rzek dr Lao, rola sceptyka nie pasuje do ciebie; istniej na wiecie rzeczy, ktrych nawet dowiadczenie caego ycia spdzonego w Abalone
(Arizona) nie pomoe wyobrazi sobie. Wiedza ludzka, napisa gdzie
Jean Henri Fabre, zostanie wymieciona ze wiatowych archiww, zanim
posidziemy ostatnie sowo, jakie komar ma nam do przekazania. Podstawmy kamie w miejsce komara, a sdz, e zdanie to bdzie nadal prawdziwe. Jorge Luis Borges przypomina pewien stary buddyjski tekst, ktry

RACJONALNO A POCZUCIE TAJEMNICY

mwi: Gdyby istniao tyle Gangesw, ile ziaren piasku w Gangesie i ponownie tyle Gangesw, ile ziaren piasku w tych nowych rzekach Ganges, liczba
ziaren piasku byaby mniejsza od liczby rzeczy nie znanych Buddzie.
W jednej ze znanych kwestii Hamlet powiada: wicej rzeczy w niebie i na ziemi, Horacy, ni nio si filozofom. Wspczenie cytuje si j
rzadziej ni podobna sugesti J. B. S. Haldanea. Ot, podejrzewam, i
wszechwiat jest nie tylko bardziej osobliwy ni przypuszczamy, ale bardziej
osobliwy ni moemy przypuszcza. Jeli zamieni my na ty, wwczas sentencja Haldanea bdzie dobrym podsumowaniem tego, co Bg wykrzycza
do Hioba poprzez wicher.
Herbert Spencer uwydatni tajemnic totalnej innoci bardziej ni jakikolwiek brytyjski filozof, uwaajcy siebie za agnostyka lub ateist. Spencer
okreli j jako Niepoznawalne a nie jako Nieznane. Zawiera ono zarwno
wszystkie transcendentne wasnoci kantowskiego noumenu, jak i nieskoczon liczb innych wasnoci, bdcych cakowicie poza naszym zasigiem.
Theodore Dreiser by tak przejty koncepcj Niepoznawalnego, i zakoczy
swoj powie Geniusz, cytujc dugi fragment, w ktrym Spencer pisze
o tajemnicy przestrzeni i o sartreowskich mdociach, jakie owa tajemnica w nim wzbudzia:
Poza zasigiem naszej inteligencji istniej tajemnicze aspekty
przedmiotw znanych naszym zmysom, natomiast tajemnice
obecne w uniwersalnej matrycy wszechwiata znajduj si, jeli mona tak powiedzie, jeszcze dalej poza zasigiem naszej
inteligencji. Kiedy bowiem te pierwsze mog by i s traktowane przez wieki jako moliwe do wytumaczenia po przyjciu
hipotezy kreacji, a przez innych po uznaniu hipotezy ewolucji
te drugie nie mog by przez nikogo uznane za wytumaczalne
w ten sposb. Teista i agnostyk musz zgodzi si w uznawaniu
waciwoci przestrzeni za wrodzone, odwieczne, niepochodne
za poprzedzajce wszelk kreacj, jeli kreacja miaa miejsce.
Wskutek tego, chobymy mogli zgbia tajemnice egzystencji,
i tak pozostayby jeszcze bardziej transcendentne tajemnice. To
co nie moe by pomylane ani jako wynik kreacji ani ewolucji,
zaznajamia nas z faktami, ktrych rdo jest nawet bardziej
oddalone od monoci zrozumienia ni rdo faktw, prezentowanych poprzez rzeczy widzialne i dotykalne [...] Myl o tej
nieokrelonej formie egzystencji, ktra to egzystencja badana we
wszystkich wymiarach tak dalece, jak mona okiem sign, po-

10

Martin GARDNER
siada ponadto pewien niezbadany obszar, w porwnaniu z ktrym obszar spenetrowany przez wyobrani jest wszake niesychanie may myl o przestrzeni, w porwnaniu z ktr nasz
bezkresny system gwiezdny kurczy si do punktu, jest myl
zbyt przygniatajc, aeby j rozwaa. Ostatnimi laty wiadomo, i bez pocztku i bez przyczyny nieskoczona przestrze
odwiecznie istniaa i musiaa zawsze istnie, wytwarza we mnie
uczucie, od ktrego si wzdrygam.

A oto ateista Bertrand Russell w jednym ze swoich rzadkich nastrojw


spod znaku numinous: Chc stan na krawdzi wiata i zerkn w ciemno po drugiej stronie i dojrze troch wicej ni inni widzieli pord niezwykych ksztatw tajemnicy, ktra zamieszkuje t nieznan noc [...]. Cytat ten pochodzi z listu, jaki napisa Russell, przebywajc w wizieniu podczas I wojny wiatowej. Pniej w jednej z filozoficznych ksiek, zanotowa:
Ale jeli istnieje wiat, ktry nie jest ani fizyczny ani przestrzennoczasowy,
by moe ma on tak struktur, e o jej poznaniu, czy te opisaniu, nie mamy
co marzy. Russell spieszy doda, i popad teraz w mistyczna spekulacje
i nie powie nic wicej, poniewa z samej natury tego zjawiska nie ma niczego
wicej, co mgby powiedzie. George Santayana, inny uczciwy intelektualnie ateista, podziwia spencerowsk koncepcj Niepoznawalnego, a co jaki
czas pozwala sobie na mwienie o tej sferze. Prawdziwie nieograniczony
intelekt pisa nie moe zakada, e wiat jest na wskro zrozumiay.
Mog istnie nielogicznoci, mog istnie anomalie mog istnie ciemne otchanie, wobec ktrych inteligencja musi zamilkn ze strachu przed obkaniem. Czy nie wyczuwa si za tym zdawkowym spostrzeeniem Santayany
jego dowiadczenia mysterium tremendum?
Rwnie inny z ateistw, H. G. Wells (jeli pomin jego chwilow przygod ze skoczonym Bogiem) sporadycznie dostrzega przepotn tajemnic. Wrd jego tekstw najwiksz dawk owej numinous zawiera rozdzia
o Prawdzie Ostatecznej, zawarty ksice: Praca, bogactwo i szczcie ludzkoci:
Niewykluczone, e istniejemy i przestajemy istnie na przemian,
podobnie jak drobne plamki tworzce rne odcienie na wydruku
albo jak sekwencja kadrw na tamie filmowej. Niewykluczone,
i wiadomo to zudzenie ruchu w statycznym, wiecznym, wielowymiarowym wszechwiecie. By moe jestemy tylko histori
napisan wedug zasad nie dajcej si poj rzeczywistoci, je-

RACJONALNO A POCZUCIE TAJEMNICY


dynie deseniem na kobiercu pod stopami niepojmowalnego. By
moe jestemy, jak zdaje si to sugerowa Sir James Jeans, czci potnej idei zawartej w medytacji boskiego, wszechobecnego matematyka. Rozwaanie podobnych moliwoci to wspaniae wiczenie dla umysu. Uwiadamia nam ono ograniczon
cakowicie natur naszej inteligencji, takiej jaka ona jest i egzystencji, takiej jak mamy. Prowadzi nas wyranie w kierunku
wiary w to, e dla umysw takich jak nasze ostateczna prawda
rzeczy pozostaje na zawsze niezrozumiaa i niepoznawalna [...]
Wykluczenie tajemnicy z ycia jest niemoliwe. Bycie jawi si
jako cakowicie tajemnicze: Tajemnica jest wszdzie wok
nas i wewntrz nas Niepojte przenika nas, jest ono bardziej
w nas anieli oddech i blisze nam ni nasze ciao. Wszystko,
co o nas samych wiemy, moe zamieni si w martw prawd,
podobnie jak znika koncentracja uwanego gracza, gdy gra jest
skoczona albo na podobiestwo wodza odwracajcego wzrok od
sceny, gdy opada kurtyna, po to by spojrze na widowni, o ktrej przez jaki czas nie pamita. S to adne metafory, ktre nie
maj nic wsplnego z gr, czy te dramatem przestrzeni i czasu.
W ostatecznoci tajemnica moe by jedynym problemem, ktry
ma znaczenie, jednake pord zasad i ogranicze yciowej gry,
wwczas gdy apie si pocig, paci rachunki lub zarabia na ycie, tajemnica nie liczy si wcale.
Komentujc w autobiografii powysze strony Wells podsumowa:
Uwiadamiam sobie, e Byt otoczony jest zdumieniem z wszystkich stron. W takim oto ukadzie, jak w maym domku pord
obcej, zimnej, rozlegej i piknej scenerii, toczy si ycie na tej
planecie. Stanowi wanie przejciowy okruch i przejaw tego
ycia. Wewntrz owego domku kwitnie interes ponad miar: poyteczny w najwyszym stopniu. Niemniej jednak czasem kto
przynaglony do wyjcia na zewntrz odczuje potrzeb, by wpatrywa si w zagadkowe przestworza. Lecz dla takiego stworzenia jak ja nie ma tam na zewntrz nic rozsdnego do roboty.
Ostatecznie odlege, metafizyczne perspektywy mog oznacza
cokolwiek, ale dopki istnieje moja realna wola i pole dziaania,
nic one nie znacz.

11

12

Martin GARDNER

Nic? Zauwamy jak szybko Wells, podobnie jak Russell, pozby si mysterium tremendum jako niewartego podziwu, czy te duszej kontemplacji.
Wrd filozofw wspczesnych John Dewey jest dla mnie znakomitym
przykadem ateisty, ktry posiada poczucie numinous w minimalnym stopniu. We wszystkich tekstach Deweya nie byem w stanie wyszuka bodaj
jednego fragmentu przemawiajcego do mnie, jako godny zapamitania wyraz zdziwienia tajemnic istnienia. Nic i nigdy nie wydaje si by dla Deweya okryte tajemnic. Nigdy, o ile sobie przypominam, nie dostrzeg on nic
tragicznego lub zabawnego lub absurdalnego w kondycji ludzkiej. Jestemy
organizmami wspoddziaujcymi z otoczeniem, i to wszystko. Sugeruj,
e to wanie niemal zupeny brak poczucia tajemnicy u Deweya, a take
poczucia humoru, czyni jego wywody niewiarygodnie nudnymi. Kt potrafi
czyta go w duych dawkach?
Odnalazem w moich papierach odpowied na list, zamieszczony na amach The New Leader, w ktrym wyraono ubolewanie, i Deweyowi brak
odczucia zdziwienia. Zachowaem jedynie opublikowan odpowied list
od Corliss Lamont. Wrcz przeciwnie powiada Lamont, Dewey obdarzony
by yw wiadomoci kosmosu, jako nieogarnionej caoci, wzbudzajcej
groz. Na potwierdzanie Lamont przytacza z Powszechnej wiary Deweya
nastpujcy fragment:
Organiczna cao przyczyn i skutkw, w ktr razem z nienarodzonymi jestemy wpltani, stanowi najbardziej uniwersalny
i najgbszy symbol tajemniczej totalnoci bytu, nazywanego
przez wyobrani wszechwiatem. Jest ona uzewntrznieniem
idei i sensu tych z otaczajcych nas sfer egzystencji, ktrych
intelekt nie potrafi uj. Jest ona prawzorcem, w ktrym poczynaj si i rodz nasze szlachetne pragnienia. Jest rdem
wartoci, ktre wraliwo moralna wykorzystuje jako kryteria
postpowania i wyznaczania celw.
Tu przerywam. Jeli to jest wypowied o najwikszej dawce numinous,
jak Lamont potrafi wyszuka w ksikach Deweya (a ja nie natrafiem na
lepsz), potwierdza ona wyrany u Deweya brak zainteresowania totaln
innoci. W istocie, jak przyznaje Lamont, celem Powszechnej wiary byo
takie przedefiniowanie poj religia oraz wiara, aby usun wszelkie intuicje
nadprzyrodzonej rzeczywistoci. Pod tym wzgldem Dewey jest typem przyziemnego osobnika, ktry uwaa spekulacje metafizyczne za strat czasu. Nie
mam na myli kogo, kto przyznaje, e nie istniej racjonalne lub empiryczne

RACJONALNO A POCZUCIE TAJEMNICY

13

sposoby rozstrzygania zagadnie metafizycznych, lecz kogo, kto nigdy nie


sprawia wraenia zaniepokojonego zagadnieniami tego typu. Wielce doceniam Rudolfa Carnapa za jego wkad do filozofii nauki, niemniej sadz, e
pod tym wzgldem przypomina on Deweya. Obaj akceptowali tajemnic,
ktra otacza ca naukowa wiedz, a jednak sabo odczuwali metafizyczny
niepokj. W opublikowanych przez Richarda Burgina Rozmowach z Jorge
Luis Borgesem, Borges wspomina poznan kiedy kobiet o wysokiej inteligencji, ktra nie bya w stanie zrozumie cokolwiek z podarowanych jej
przez niego ksiek biskupa Berkeleya i Williama Jamesa:
Nie widziaa powodw, z jakich ludzie mieliby medytowa nad
sprawami, ktre byy dla niej bardzo proste. Zatem spytaem:
Tak, ale czy jest pani pewna, e czas to co prostego, czy jest
pani pewna, e przestrze to co prostego, jest pani pewna, i
wiadomo to co prostego. Tak, odrzeka. wietnie, a czy
mogaby pani je zdefiniowa? O nie, nie sdz abym potrafia,
a jednak nie odczuwam ich jako czego zagadkowego.
W przeciwiestwie do wikszoci ateistw i agnostykw, Borges nieustannie przeywa zdziwienie wiatem, pomimo i nie jest pewny istnienia Boga,
pomimo e nie pragnie, jak wyznaje, ponownego ycia. Znakomita wikszo
mczyzn i kobiet, w szczeglnoci kobiet, powiedzia w rozmowie z Burginem (nie podzielam tutaj rozrnienia Borgesa midzy pciami), traktuje
wszechwiat tylko jako faktyczny stan, ktry trzeba uzna:
Nigdy nie dziwi si niczemu, nieprawda? Uznaj za oczywiste, e dane jest im y. Pamitam, po raz pierwszy doznaem tego, gdy mj ojciec zwrci si do mnie: Co za dziwna
sprawa, oznajmi, podobno yj, jak powiadaj, ukryty za
moimi oczami w rodku mojej gowy, zastanawiam si, czy to
ma sens? Wtedy pierwszy raz poczuem to i natychmiast zakodowaem sobie, poniewa wiedziaem o czym on mwi. Jednak
wielu ludzi ledwie to rozumie. I pytaj: No dobrze, ale gdzie
indziej mgby jeszcze y.
aden wspczesny pisarz nie y bardziej ni Gilbert Chesterton
z wszechogarniajcym poczuciem ontologicznej nieoczywistoci, z poczuciem zdziwienia tym wanie, e yje. Z pewnoci jest to zasadniczy powd
tak wielkiego umiowania jego poezji i prozy przez Borgesa. W swojej autobiografii Chesterton trafnie nazywa ten sposb bycia gwn ide mego

14

Martin GARDNER

ycia i okrela go nie jako przyjmowanie wiata za niewtpliw oczywisto


lecz obcowanie z nim pene pokory i wdzicznoci. Jest to spogldanie na
wszystko, nawet na najbardziej pospolite rzeczy jako na co zarwno nieoczekiwanego i niezasuonego. Jedyny sposb by ucieszy si z pokrzywy
to odczu, i nie zasuguje si nawet na to zielsko. Cae zo tego wiata
stanowi nisk cen do zapacenia za przywilej istnienia.
Mona by utworzy obszerny tom z fragmentw dzie Chestertona,
w ktrych, poprzez pikne i zabawne wariacje, rozwija on temat radowania si wiatem w stylu szczliwego dziecka, cieszcego si nim, jak czym
cudownym. Zbir ten zawieraby napisany przez Chestertona wstp do ksigi
Hioba. Zawieraby w tom wielce oryginaln pochwa porzdku zaczerpnit z pierwszego rozdziau Czowieka, ktry by czwartkiem. Pewien poeta
utrzymuje, i porzdek jest nudny, za owa mieszanina stanowi dusz poezji.
Dlaczego pasaerowie londyskiego metra wygldaj na straszliwie znuonych i smutnych? Poniewa wiedz, e kolej funkcjonuje prawidowo [...]
Bo gdy min Sloane Square wiedz, e nastpna musi by Victoria. Ale
obdne uniesienie! Och, oczy ich staj si podobne do gwiazd, ich dusze
ulatuj do raju, bo nastpnym przystankiem, w niepojty sposb, okazuje
si by Baker Street!
Nonsens, reaguje Gabriel Syme. Rzadk, nietrywialn spraw jest trafi, natomiast powszechn i oczywist spudowa. Czujemy, e to godne
opisu, gdy czowiek jedn prymitywn strza osiga odlegego ptaka. Czy
to nie jest rwnie godna opisu sytuacja, kiedy czowiek za pomoc szybkiej
maszyny osiga odleg stacj? To chaos jest nieciekawy, poniewa w chaosie mgby zajecha dokdkolwiek, na Baker Street albo do Bagdadu. Lecz
czowiek jest czarodziejem, a jego magia polega na tym, i mwi Victoria
i o dziwo, pojawia si Victoria. Antologia wydana przeze mnie, zawieraaby
sporo krtkich opowiada Chestertona w stylu Niesamowitej teorii profesora Greena, gdzie pewien astronom, opanowany nagle uczuciem czci dla
zwykych rzeczy, prowadzi w podniosym stylu wykad na temat odkrycia
przez siebie nowej planety. W miar jak kontynuuje, uczeni, ktrzy go suchaj, z wolna zaczynaj rozumie, i opowiada on o Ziemi. [...]
Moja ksika o twrczoci Chestertona zawieraaby wiele esejw i fragmentw, w ktrych GK gosi chwa i tajemniczo zwykych przedmiotw
Wstrzsajcych drobiazgw, jak je nazywa w tytule jednej ze swoich najlepszych ksiek. Obejmuje ona passusy, w ktrych autor czy odczucie
boskiej potgi z poczuciem absurdu; dostrzegajc w pelikanie jeden z artw Stwrcy, dostrzegajc w kobiecie i mczynie czworonone zwierzta,

RACJONALNO A POCZUCIE TAJEMNICY

15

balansujce na tylnych koczynach. Wrd moich materiaw o Chestertonie odnalazem urywek (opatrzony dat 1945) historyjki o Blondie. Dagwood przygotowa sobie ogromne kanapki i podczas jedzenia ich rozpocz
lektur Blondie przeczytawszy na gos: Jedzenie jest gupi czynnoci.
Po to, aby umieci pokarm w odku musisz przepchn go przez swoj
twarz. Klasyczne zdanie z Chestertona. W Napoleonie z Notting Hill Chesterton opisuje jedzenie jako nadziewanie si odmienn substancj poprzez
dziur w gowie, a gdzie indziej czynno picia przedstawia jako wlewanie
pynu przez otwr w sposb, w jaki napenia si butelki. Zapewne pozostawiby on zabawne opisy aktu seksualnego, gdyby nie uznawa tego za rzecz
w zym gucie. Bdc gorcym wielbicielem Edwarda Leara i Lewisa Carrolla, GK zwraca czsto uwag na znaczenie nonsensu w rozwijaniu uczucia
zdziwienia wiatem.
Owa antologia byaby niekompletna bez rozdziau Etyka w krainie psotnikw pochodzcego z Ortodoksji. W duchu Humea, chocia Hume nie jest
nigdzie wymieniony, Chesterton argumentuje, i wszystkie prawa przyrody
powinny by traktowane jako co niezwykego, bowiem nie ma logicznego
zwizku pomidzy skutkiem, a jego przyczyn. Czarodziejskie opowieci,
powiada GK, przypominaj nam, e prawa przyrody s arbitralne w tym
sensie, i mogyby by, wszystkie jakie znamy, zupenie inne ni te, ktre
istniej.
By moe regularno natury, jej niesamowita powtarzalno jak j okrela Chesterton, nie wynika z logicznej koniecznoci, a mimo to istnieje, poniewa Bg jest na tyle potny, aby niczym mae dziecko cieszy si z powodu
cyklicznoci.

Moliwe, i to Bg nakazuje codziennie rano Socu wykonaj


to ponownie; co wieczr wykonaj to znowu Ksiycowi. Wzajemne podobiestwo wszystkich stokrotek wcale nie musi by
nieuniknion koniecznoci; by moe Bg stwarza kad stokrotk niezalenie i nigdy, si tym nie mczy. Niewykluczone,
e ma On nieustajcy sentyment do dziecistwa; a my grzeszc
postarzelimy si i w tym sensie Ojciec nasz jest modszy od
nas. Powtarzalno w przyrodzie nie musi oznacza wycznie
mechanicznych nawrotw; by moe jest ona teatralnym bisem.
Ptak skadajcy jajo oto przykad spektaklu, granego na bis
przez niebiosa.

16

Martin GARDNER

Ten sposb widzenia natury, jako wszdzie obecnej magii, ktra oczywicie zakada Czarodzieja, niewtpliwie wynika po czci z penego fascynacji
ogldania popisw wybitnych kuglarzy. Sztuka kuglarska to jedna z mioci
mego ycia i, podobnie jak Chesterton, uwaam j za pokrewn umiowaniu
fantazji literackiej.
Nauka przypomina nam o koniecznociach, ukrytych w osnowie rzeczywistoci. Magia i fantazja przypominaj nam o zawartym w osnowie rzeczywistoci braku koniecznoci. [...]
Sztuka magiczna, pisa Max Beerbohm w powieci o piknej czarodziejce,
Zuleika Dobson, jest sztuk, ktra wskazuje w sposb on pewno bardziej sugestywny ni jakakolwiek inna, na waciwe ludziom odczuwanie niezwykoci i pobudza zdolno dziwienia si; to najbardziej romantyczna ze wszystkich sztuk. Bawi nas pokazywane sztuczki, poniewa ich rzekome cuda
uwiadamiaj nam, i prawa przyrody mogyby bez problemu umoliwi
kobietom unoszenie si w powietrzu, a soniom znikanie. Widz obdarzony
odczuciem numinousum wyjdzie z przedstawienia wielce zaskoczony tym,
e upuszczone przedmioty spadaj, e gdy dzie nadchodzi, to gwiazdy znikaj, aby w nocy pojawi si tajemniczo.
Mona by pewnym, i Chesterton, podobnie jak Charles Dickens (ktry
osobicie uprawia magi na scenie) i Lewis Carroll, lubi oglda magiczne
pokazy. Mwic wprost GK napisa niezwyk sztuk Magic, w ktrej
gwn postaci jest zawodowy sztukmistrz. Mog sobie z atwoci wyobrazi jak Wells, Einstein i Santayana wpatruj si z zachwytem w demonstrowane sztuczki. Natomiast trudno sobie wyobrazi Deweya lub Carnapa,
ogldajcych kuglarza bez znudzenia. Obydwaj nie widzieli wikszej wartoci w rozmylaniu o tak nonsensownych ewentualnociach, aczkolwiek nie
ma wtpliwoci, i zgodzilibymy si z tym, e prawa przyrody mogyby
by inne, anieli s. Przypominaj oni czowieka z Crest w anonimowym
limeryku:
Pewien modzian z miasta Crest
Odkry, e ycie jest czym jest,
Bo od maego si go uczyo,
e gdyby byo tym, czym nie byo,
Nie mogoby by tym, czym jest.
Dla ateisty i pozytywisty wiat jest, czym jest. Jake mogoby by inaczej? Gdziekolwiek indziej moglibymy jeszcze y? Nie ma sensu rozwaa
dlaczego jest, co jest, poniewa nie ma metody, dziki ktrej rozum, czy te

RACJONALNO A POCZUCIE TAJEMNICY

17

nauka, poradziby sobie z tym pytaniem. Uznaj jedynie taki wszechwiat,


jaki znamy. Badaj jego struktur na tyle, na ile si da. Staraj si by szczliwym na tyle, na ile to jest moliwe, zanim znikniesz powtrnie w Czarnym
Kapeluszu, z ktrego wyskoczye do ycia.
Wiedza o tym, jak wykonuje si sztuczk psuje cay jej efekt, bdmy
wic wdziczni, i gdziekolwiek nauka i rozum skieruj swoj uwag, pograj si ostatecznie w egipskich ciemnociach. Nie jestem bynajmniej zmartwiony tym, i nie pojmuj czasu i przestrzeni, ani wiadomoci ani wolnej
woli, ani za, ani dlaczego wszechwiat jest zbudowany tak, a nie inaczej.
Odczuwam niewysowion ulg nie bdc zmuszonym do penego zrozumienia natury Boga czy te istnienia po mierci. Nie chc by olepiony przez
prawdy przerastajce moliwoci mojego wzroku, umysu i serca. Podobnie
jak Carnap jestem zadowolony z braku racjonalnych metod, pozwalajcych
na przenikanie najgbszych tajemnic.
Czy naley wic wyciga wniosek, i wszystkie spekulacje metafizyczne
s daremne? Pytanie to stawia pewien metafizyk w jednym z pozorowanych
dialogw autorstwa Raymonda Smullyana, a mistyk odpowiada na nie:
Bynajmniej! Czasem to absolutnie konieczne aby ten, kto usiuje zastosowa obiektywne metody, ktre nie mog by skuteczne, uderzy gow w mur zanim uwiadomi sobie potrzeb
bezporednich metod introspekcyjnych. Metafizyka jest przede
wszystkim ogromnym wysikiem medytacji, nie dla jednostki,
lecz dla ludzkoci jako pewnej caoci wysikiem, ktrego celem jest przyczyni si do zrozumienia tego, i nie mona udoskonali metod metafizyki. Mwic inaczej, metafizyka stanowi
niezbdny proces dojrzewania gatunku ludzkiego do tego, aby
przyjmowano postaw mistyczn.
Podziela zdanie Smullyana to jego gos jest gosem mistyka. Nie ma
adnym metod metafizycznych. Nie istnieje racjonalna droga, zbliajca do
Boga czy te do Tao, jak wolaby powiedzie Smullyan oprcz drogi
w wiecie wewntrznym. Co si tyczy owej drogi serca, prowadzcej do teizmu, wyznam, e nie mam pojcia, dlaczego niektrzy ludzie przejawiaj
skonno do podania ni, a inni uwaaj to za niemoliwe. Nie wiem
nawet, czy do takiej wdrwki poczucie numinousum jest nieodzowne.
W drugiej ksidze Oz, kiedy Tip oywia drewniany kozio do rnicia drzewa za pomoc cudownego proszku Mombiego, stworzenie jest bardziej zaskoczone anieli Tip. Ze zdumieniem obraca skatymi oczyma na

18

Martin GARDNER

wszystkie strony. Po raz pierwszy spogldajc na wiat, w ktrym jego zaistnienie stao si teraz takie wane. Czy aden z zacytowanych w tym
rozdziale fragmentw nie pobudzi w tobie, cierpliwy czytelniku, podobnego
uczucia zaskoczenia i zadziwienia? Czy nigdy nie wprawio ci w zdumienie
odkrycie siebie samego nie tylko jako yjcego w wiecie Ozzy, ale co
bardziej niewiarygodne jako wiadomego tego faktu, e jeste ywy? Czy
jeste w stanie utosami si z owym drewnianym kozem, gdy oznajmia on
w trzeciej ksidze Oz: taki stwr jak ja nie ma powodu, aby y?
Jeli jeste skonny przystan z zaintrygowaniem i pokiwa gow nad
tym maym, jamopodobnym skrawkiem ziemi, gdzie ukrywasz si wielce
osobliwie przez jaki czas i to taki krtki! wobec tego moja ksika
nie jest przeznaczona dla ciebie. Bo w kocu gdzie jeszcze mona by si
podzia?
przeoy: Aleksander Boek

Vous aimerez peut-être aussi