Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
Biuletyn
Informacyjny
Infrastruktury
Nr 4 Kwiecień 2010
_____________________________________________
ISSN 1689-8044
2
SPIS TREŚCI
I. PROBLEMY OGÓLNORESORTOWE
Scenariusze ratunkowe
Jakie są moŜliwości skutecznego utrzymania zmian klimatu w dopuszczalnych
granicach? Pewną na to odpowiedź daje raport IPCC, a bardziej szczegółową - RECIPE
(Report on Energy and Climate Policy in Europe) - raport dotyczący energii i zmian klimatu w
Europie z 2009 r., opracowany przez poczdamski instytut badań nad klimatem.
RECIPE próbuje określić optymalną drogę do gospodarki o niskiej emisji CO2 (Low
Carbon), rozpatrując strukturalne modele o róŜnej gospodarce energetycznej, sprawdzane
przy róŜnych załoŜeniach. Podstawowym warunkiem tych modeli jest nieprzekraczanie
określonych wskaźników koncentracji w atmosferze - ok. 450 ppm - by z 50-proc.
prawdopodobieństwem osiągnąć cel +20 C. Modele badano według dwóch scenariuszy.
Okazuje się, Ŝe w kaŜdym przypadku sektor transportu moŜe się przyczynić w istotnym
stopniu do zmniejszenia łącznej emisji.
W pierwszym modelu – IMACLIM - uniknięcie nadmiernego wzrostu emisji jest
osiągane poprzez:
a) zwiększenie wydajności energetycznej pojazdów silnikowych,
b) wprowadzenie pojazdów hybrydowych Plug in (PHF - bateria akumulatorów
ładowana na postoju za pomocą wtyczki z gniazdka zasilającego) oraz
zmniejszanie intensywności transportowej gospodarki poprzez środki
infrastrukturalne. PHF umoŜliwia napęd pojazdów energią odnawialną (wiatr i
słońce).
W drugim modelu - REMIND - zmniejszenie emisji jest osiągane przede wszystkim
dzięki wykorzystywaniu rolniczych surowców napędowych oraz CCS (Carbon Capture and
Storage) - wychwycenie węgla i przechowywanie. Biomasa byłaby uŜywana jako paliwo oraz
do produkcji wodoru, który będzie teŜ pozyskiwany z węgla (przez CCS). Zastosowane
technologie są bardzo róŜne, a przede wszystkim w większości nie są jeszcze wypróbowane
na większą skalę.
Modele te mają jednak takŜe pewne wspólne cechy: wykazują wyraźnie, Ŝe koszty
osiągnięcia celu (stabilizacja na poziomie 450 ppm) są moŜliwe do przyjęcia i będą wynosić
od 0,1% do 1,4% PKB. Wykazuje to raport Sterna (The Economics of Climate Change. The
Stern Review. Cambridge University Press. New York).
Instrumenty polityczne
Emisja dwutlenku węgla w transporcie zaleŜy od następujących czynników: wielkości
CO2 w energii, zuŜycia energii na przebycie określonej odległości i zapotrzebowania na
przewozy na daną odległość. Istnieją instrumenty rynkowe, jak np. podatek od CO2, czy
handel emisjami, które oddziaływują na całą emisję, tzn. uwzględniają wszystkie czynniki. W
ramach kaŜdego z tych czynników istnieją róŜne moŜliwości zmniejszenia emisji. Dlatego
istnieją instrumenty oddziaływujące na poszczególne czynniki emisji. Dotyczy to zwłaszcza
instrumentów regulujących zawartość dwutlenku węgla w paliwie.
Biopaliwo
Ma ono wsparcie polityczne na całym świecie. Głównym instrumentem są regulacje
dotyczące domieszek (UE, USA, Brazylia, Indie). Celem stosowania domieszek biopaliwa
jest zmniejszenie zaleŜności od importu ropy naftowej oraz redukcja poziomu CO2 w
spalinach. Przyjmuje się przy tym fałszywe załoŜenie, Ŝe emisja CO2 z paliwa rolniczego jest
naturalna, poniewaŜ emisja powstająca podczas ich spalania została związana przy uprawie
roślin. Dotyczy to szczególnie kukurydzy w USA, zajmującej bardzo duŜe powierzchnie, ale
lepiej wygląda bilans brazylijskiej trzciny cukrowej.
W 2022 r. domieszka paliwa rolniczego w USA ma wynosić 36 mld galonów, tj. 1/4
paliwa. Ponad 10 mld galonów ma pochodzić z upraw rolniczych, tj. z kukurydzy. Z
uwzględnienia całego bilansu CO2 wynika, Ŝe domieszki mogą być nieskuteczne, a nawet
7
wręcz bezproduktywne. Celem powinno być promowanie takich paliw z produkcji rolniczej,
które będą się charakteryzowały się mniejszą zawartością dwutlenku węgla.
Instrumentem prowadzącym do tego celu jest kalifornijska norma paliwa o niskiej
zawartości węgla - LCFS (Low Carbon Fuel Standard) oraz dyrektywa europejska Fuel
Quality Directive COM-2007-18. Celem tych unormowań jest 10-proc. redukcja zawartości
CO2 w paliwie; są one przy tym neutralne technologicznie: decyduje tylko zawartość
dwutlenku węgla.
Absolutny limit emisji (CAP) i handel emisjami prowadzą do emisji niweczącej takie
zachęty. Oferent paliwa musi zdobyć odpowiedni certyfikat o zawartości CO2 w paliwie, chce
zatem mieć paliwo o moŜliwie niskiej ilości dwutlenku węgla. Ponadsektorowy CAP
obowiązuje automatycznie takŜe elektromobilność, i to przy jego relatywnie niskich kosztach,
oznacza więc równe warunki startu dla wszystkich technologii i paliw. Ponadto handel
emisjami w sektorze transportu oznacza konieczność szczegółowej analizy cyklu Ŝycia
paliwa, w oparciu o normy zawartości CO2. Pod pewnym względem moŜna więc mówić o
ewolucji instrumentów politycznych dla regulacji poziomu dwutlenku węgla. Rzeczywista ich
siła ujawni się dopiero wtedy, gdy zostaną objęte nimi wszystkie sektory gospodarki.
Gdy zobowiązania do redukcji zostaną podzielone na moŜliwie duŜą liczbę sektorów,
to jej koszty będą malały z kaŜdym kolejnym sektorem, nawet wtedy gdy w którymś z nich
występują tylko względnie kosztowne moŜliwości ograniczenia redukcji. Oznacza to, Ŝe CAP
obejmujący wszystkie sektory powoduje średnio niŜsze koszty redukcji niŜ w przypadku, gdy
róŜne sektory mają własne CAP.
Nasuwa się pytanie, czy absolutny limit emisji i instrumenty polityczne, jak np.
podatek od CO2 czy handel emisjami, są wystarczające dla realizacji efektywnej polityki
klimatycznej? Byłoby to moŜliwe w warunkach statycznych, ale realia rynkowe komplikują
sprawę.
Optymalne pod względem kosztów długofalowe rozwiązania nie mogą być
realizowane, poniewaŜ niezbędne do tego działania (np. prace badawcze i rozwojowe) nie
będą prowadzone przez firmy prywatne; kaŜda inwestycja w tej dziedzinie przynosi korzyść i
innym uczestnikom rynku. Sensowne rozwiązania mogą dotyczyć normalizacji paliwa o małej
zawartości CO2. Z drugiej strony, konsumenci niekoniecznie działają racjonalnie z
ekonomicznego punktu widzenia. MoŜna to wykazać na przykładzie wydajności pojazdów.
Często samochód wydajny pod względem energetycznym nie jest kupowany, jeŜeli
dodatkowe koszty amortyzują się dopiero po 2-3 latach. Wskazuje to, Ŝe bodźce cenowe w
handlu emisjami nie są wystarczające.
W 2009 r. w USA znacznie zwiększono normy CAFE, podwyŜszając przebieg przy
średnim zuŜyciu paliwa (w milach na 1 galon): z 25 do 35,5 w 2016 r., co pozwoli na
zaoszczędzenie 0,9 GT CO2. Tego rodzaju regulacja jest najprostszym i najbardziej
skutecznym instrumentem przyjaznej dla klimatu polityki w USA.
W Chinach normy zuŜycia paliwa są bardziej restrykcyjne niŜ w USA; chodzi tam
przede wszystkim o spowolnienie dynamicznej motoryzacji. Tradycyjne miasta chińskie są
idealne dla transportu niezmotoryzowanego i transportu publicznego. Jednak szybki wzrost
dochodów ludności oraz urbanizacja spowodowały gwałtowny wzrost liczby samochodów w
miastach, co prowadzi do bardzo wysokich kosztów zewnętrznych transportu
(zanieczyszczenie powietrza, hałas, zatory, opóźnienia w kursowaniu środków transportu).
W Pekinie koszty społeczne zmotoryzowanego transportu znacznie przekraczają koszty
zmian klimatu. Chińska polityka transportowa musi więc być nastawiona nie tylko na ochronę
klimatu, ale przede wszystkim na spójną strategię zrównowaŜonego rozwoju. Obecnie
planowane są olbrzymie inwestycje w zakresie infrastruktury transportu miejskiego dla
dodatkowych 300 mln mieszkańców miast.
8
Telematyka znajduje się obecnie w stadium pełnego rozwoju; jej stosowanie jest
bardzo obiecujące. UmoŜliwia ona określanie kierunków rozwoju inteligentnych systemów
transportowych; wdraŜanie eksploatacyjne obecnych osiągnięć moŜe zrewolucjonizować
transport w 2050 r., moŜe teŜ przynieść rozwiązania problemów, które dzisiaj wydają się być
nie do pokonania. Przykładem moŜe być błędna prognoza naukowców z 1956 r. dotycząca
liczby pojazdów samochodowych w Szwajcarii: w 1980 r. miała się ustabilizować na
poziomie 1 miliona, tymczasem obecnie przekracza juŜ 4 mln.
Stosunkowo łatwo jest przedstawić sytuację w perspektywie 40 lat; ryzyko jest
niewielkie. Bez odwoływania się do fantazji naukowych moŜna dokonać ekstrapolacji
osiągnięć technologicznych i obecnych wizji transportu w realia roku 2050. Telematyka wnosi
rozwiązania technologiczne i usługowe korzystne dla mobilności wszystkich rodzajów.
Realna jest moŜliwość optymalizowania obecnej sytuacji w komunikacji przy wsparciu
technologicznym łączącym osiągnięcia informatyki i telekomunikacji. Zasady
zrównowaŜonego rozwoju są realizowane praktycznie przez równowaŜenie potrzeb
środowiska naturalnego, ekonomii i postępu społecznego.
Zaawansowana technologia
ZałóŜmy, Ŝe w 2050 r. dysponujemy standardowym pojazdem wyposaŜonym w cztery
koła, autonomiczny system napędowy i miejsca siedzące dla pasaŜerów zwróconych twarzą
w kierunku ruchu. Jazda odbywa się w ciszy i bez emisji zanieczyszczeń dzięki
wykorzystaniu energii elektrycznej uzyskanej ze złóŜ geotermalnych i przy pomocy
kontrolowanej syntezy jądrowej. Stosowanie silników wiatrowych zostało pod naciskiem
społecznym zabronione. W 2040 r. moŜe pojawić się ergonomiczna forma pojazdu
dysponującego niezaleŜnym, miniaturowym napędem kaŜdego koła, z kontrolą stanu
i z odzyskiem energii kinetycznej. Obserwacja terenu odbywa się przy pomocy radaru,
czujników optycznych działających w podczerwieni i dźwiękowych, analizujących przestrzeń
w pobliŜu pojazdu. Nadzorowane są wyjścia awaryjne, uruchamianie poduszek
bezpieczeństwa oraz reakcja systemu sterowania trajektorią ruchu pojazdu. Informacje są
przekazywane bezprzewodowo do pozostałych uczestników ruchu drogowego, znajdujących
się w pobliŜu poruszającego się pojazdu. Lokalne informacje meteorologiczne (temperatura
powietrza i nawierzchni drogi, wilgotność powietrza, wiatr i opady atmosferyczne) są takŜe
zbierane przez pojazd i przekazywane innym uŜytkownikom.
Zasady transmisji i zakres informacji niezbędny dla takiego systemu opracowano juŜ
na początku 2000 r. w konsorcjum komunikacyjnym Car 2 Car (projekt CVIS - Cooperative
Vehicle Infrastructure Systems). Informacje dotyczące połoŜenia pojazdu są wysyłane za
pośrednictwem sieci oczkowej (na wzór internetu) do innych uŜytkowników znajdujących się
w pobliŜu oraz do naziemnych ośrodków kontroli i pobierania danych. Prace w zakresie
utrzymania są programowane w zaleŜności od stanu funkcjonalnego i struktury drogi lub
systemu szynowego. Niektóre cięŜkie pojazdy drogowe lub wagony są wyposaŜone
w czujniki deformacji nawierzchni i urządzenia radarowe do analizy stanu infrastruktury.
9
Ponadto kolej jest, jak dotąd, jedynym przewoźnikiem objętym (ze względu na zuŜywanie
energii elektrycznej) europejskim handlem emisjami.
Nierówne traktowanie jest teŜ w opłatach za uŜytkowanie infrastruktury. KaŜdy pociąg
pasaŜerski czy towarowy musi w Europie uiszczać opłatę za trasę przejazdu, której
wysokość jest bardzo zmienna. Trudny do zaakceptowania jest fakt, Ŝe kraje członkowskie
UE Ŝądają bardzo wysokich opłat za korzystanie z tras kolejowych, natomiast za
uŜytkowanie dróg opłaty są często bardzo niskie lub nawet Ŝadne.
Takie nierówne traktowanie dopuszczają europejskie przepisy prawne. MoŜliwe jest
Ŝądanie prawie nieograniczonych opłat za trasy kolejowe, natomiast wysokość opłat za
korzystanie z dróg jest ograniczana. Korekta wytycznych w sprawie eurowiniet, przewidująca
internalizację zewnętrznych kosztów ochrony środowiska, jest zahamowana, poniewaŜ kraje
członkowskie UE nie mogą dojść do porozumienia w tej sprawie.
Ze względu na brak równego traktowania poszczególnych przewoźników UNIFE
uwaŜa, Ŝe konieczna jest nowelizacja istniejących ram prawnych dla określenia
uzasadnionych mechanizmów cenowych. Z uwagi na ochronę klimatu polityka cenowa
powinna uwzględniać takŜe koszty zewnętrzne, tzn. wpływ na środowisko i społeczeństwo.
Zasada „Polluter Pays” (płaci sprawca) powinna stanowić integralną część europejskiej
polityki transportowej.
Do kosztów zewnętrznych transportu zaliczane są następujące składniki:
− wypadki,
− zanieczyszczenie powietrza,
− koszty zewnętrzne produkcji energii oraz infrastruktury,
− wpływ na zmianę klimatu (głównie emisja CO2),
− zatory,
− hałas.
W transporcie towarowym koszty zewnętrzne są następujące:
− samochód cięŜarowy 10,5 €/100 tkm (wszystkie elementy),
− kontenerowiec 7 €/tkm (zanieczyszczenie powietrza 6,5 €, wpływ na klimat 0,5 €),
− Ŝegluga śródlądowa 3,5 €/tkm (zanieczyszczenie powietrza 3 €, wpływ na klimat
0,5 €),
− pociąg towarowy 2,5 €/tkm (wypadki, koszty produkcji energii, oddziaływanie na
klimat, hałas - mniej więcej po 25%).
Jak widać, koszty zewnętrzne powodowane przez róŜne środki transportu nie mają
Ŝadnego wpływu na wysokość opłat za korzystanie z trasy przejazdu. Opłaty te powinny być
stosowane dla określenia zrównowaŜonej oferty przewozowej. Powinna być ona rozszerzona
na całą infrastrukturę europejską.
Aby kolej mogła wykazać cały swój potencjał, potrzebna jest nie tylko konkurencja
intermodalna, powinna być wzmocniona równieŜ konkurencja wewnętrzna w sektorze
kolejowym. Proces otwierania rynku europejskiego został zainicjowany na początku lat 90. W
ostatniej dekadzie wspierały go trzy kolejne Pakiety Kolejowe Komisji Europejskiej.
Szczególne znaczenie ma pierwszy pakiet z 2001 r., regulujący dostęp do rynku w zakresie
tras i cen. Ten potencjał nie został jednak w pełni wykorzystany. Otwarcie rynku jest róŜne w
poszczególnych krajach UE, w niektórych przypadkach jest na bardzo niezadowalającym
poziomie. W Niemczech np. działa juŜ kilkaset przedsiębiorstw kolejowych, ale w wielu
innych krajach europejskich operator prywatny napotyka na duŜe przeszkody
administracyjne i operacyjne. UniemoŜliwia to stworzenie konkurencyjnego, jednolitego rynku
europejskiego. Otwieranie rynku następuje w W. Brytanii, Niemczech, Holandii, Danii,
Szwajcarii, Finlandii, Szwecji, Włoszech, Portugalii i na Łotwie. Opóźnienia mają: Hiszpania,
12
Irlandia, Estonia, Litwa i Grecja. W pozostałych krajach (Polska, Czechy, Słowacja, Austria,
Węgry i Francja) otwieranie rynku następuje w spowolnionym tempie.
Według Komisji Europejskiej podstawy prawne dla liberalizacji kolei są wprowadzane
w niedostatecznym stopniu. Odpowiednie kroki dyscyplinujące KE podjęła wobec ponad 24
krajów członkowskich. Upomnień nie otrzymały jedynie Malta, Cypr i Holandia. Do września
2009 r. tylko Finlandia, W. Brytania i Bułgaria z grupy upomnianych zdołały wyjaśnić
wszystkie wątpliwości Komisji.
Oprócz liberalizacji istnieją teŜ inne metody dla efektywnego otwierania rynku.
WaŜnym czynnikiem jest korelacja między otwarciem a wzrostem rynku, zwłaszcza ruchem
towarowym. W 2007 r. rynki towarowe zostały formalnie otwarte. Doprowadziło to do
zwiększenia przewozów towarowych w latach 1995-2007 o 132% w Holandii (udział na rynku
5,5%), o 98% w W. Brytanii (udział 12,7%), o 63% w Niemczech (udział 21,3%) i o 20% w
Szwajcarii (udział w rynku 36%). Natomiast w krajach, w których po liberalizacji otwieranie
rynku jest opóźnione, wystąpiło zjawisko odwrotne: w Irlandii przewozy towarowe
transportem kolejowym zmniejszyły się o 79%, w Luksemburgu o 19 %, we Francji o 12%. W
Hiszpanii nastąpił wzrost tylko o 1%, co oznacza, Ŝe gwałtowny wzrost przewozów
towarowych w tym kraju w ostatniej dekadzie obsługiwał wyłącznie transport drogowy. Stąd
wniosek o potrzebie konkurencji nie tylko między róŜnymi przewoźnikami, ale takŜe
wewnątrz sektora. Zadaniem polityki europejskiej, a zwłaszcza Komisji Europejskiej, powinno
więc być nie tylko nadzorowanie wdraŜania prawa, ale równieŜ jego ulepszanie, aby tworzyć
warunki ramowe dla konkurencji i wzrostu rynku.
Sektor kolejowy ma jeszcze wiele problemów, będących spadkiem po poprzednim
narodowym planowaniu sieci. RównieŜ przewozy transgraniczne odczuwają problemy
wynikające z dawnego planowania w skali kraju. Przykładem jest linia Thalys z ParyŜa do
Kolonii, czy Amsterdamu. Aby przejechać przez 4 kraje nowoczesny pociąg kolei szybkiej
musiał do niedawna korzystać z 7 róŜnych systemów sygnalizacji. Dla jednoczącej się
Europy interoperacyjność róŜnych systemów kolejowych jest niezbędnym warunkiem do
stworzenia jednolitego europejskiego systemu kolejowego.
Przemysł kolejowy znalazł rozwiązania technologiczne dla kompatybilności róŜnych
krajowych systemów. Istnieją obecnie wielosystemowe lokomotywy dla róŜnych sieci
zasilania oraz pociągi kursujące po trasach o róŜnej szerokości torów. Nadal jednak
występuje problem róŜnych systemów sygnalizacji. Harmonizacja tych systemów byłaby
bardzo kosztowna. Inwestowanie w jednolity system sygnalizacji jest więc poŜądane nie tylko
ze względów politycznych, dzięki przemyślanej strategii daje w przyszłości moŜliwość
zrealizowania go w sposób ekonomicznie uzasadniony.
Takim jednolitym systemem sygnalizacji jest ERTMS (European Rail Traffic
Management System), który powinien zastąpić róŜne standardy krajowe. Stał się on ponadto
atrakcją eksportową: na 33.000 km sieci z zainstalowanym ERTMS ponad połowa znajduje
się w krajach pozaeuropejskich.
Wymagania techniczne dla interoperacyjności są juŜ wypracowane przez przemysł
kolejowy, teraz naleŜy pokonać przeszkody administracyjne. Komisja Europejska, kraje UE,
operatorzy kolei i infrastruktury oraz przemysł kolejowy wspólnie pracują nad politycznym
aspektem projektu interoperacyjności. Temu celowi słuŜył II Pakiet Kolejowy z 2004 r. i
znowelizowane w 2008 r. wytyczne interoperacyjności dla transeuropejskiej sieci TEN-V
(znacznie rozszerzonej w przyszłości). Ponadto powołano Europejską Agencję Kolejową,
która we współpracy z sektorem kolejowym opracowuje specyfikacje techniczne
interoperacyjności (TSI). III Pakiet Kolejowy zawiera wytyczne w zakresie bezpieczeństwa w
transporcie kolejowym, które regulują problemy odpowiedzialności w europejskim systemie
kolejowym. Odpowiedzialność za dopuszczenie do ruchu i za bezpieczeństwo znajduje się
nadal na poziomie krajowym. PoŜądana jest jednak centralizacja tych funkcji w przyszłości.
Opublikowanie II Pakietu Kolejowego było znaczącym krokiem na drodze do
interoperacyjnego europejskiego systemu kolejowego. Jednak oprócz standardów
13
europejskich istnieje jeszcze bardzo duŜo regulacji krajowych, poniewaŜ europejski system
standaryzacji TSI nie obejmował wszystkich elementów systemu i wszystkich odcinków.
Europejska Agencja Kolejowa poinformowała we wrześniu 2009 r., Ŝe oprócz TSI jest
jeszcze 5.000 (!) regulacji krajowych. W gestii agencji nie leŜy teŜ dopuszczanie taboru
kolejowego do ruchu. KaŜdy pojazd musi przejść procedury dopuszczenia do ruchu we
wszystkich krajach, w których ma być stosowany.
Opracowana jako alternatywa koncepcja wzajemnego uznawania znajdowała
dotychczas bardzo ograniczone zastosowanie. Wskutek róŜnych krajowych wymagań przy
dopuszczaniu do ruchu zespołu ERTMS on-Board koszty wzrastają do 50%. W zaleŜności
od przedmiotu dopuszczanego do eksploatacji i kraju koszt oscyluje w granicach 1-5 mln €.
Dla przemysłu kolejowego oznacza to wzrost kosztów i cen wytwarzanych produktów, zaś
dla ruchu transgranicznego - nadal istniejące przeszkody administracyjne. Ale proces
interoperacyjności musi być dalej pogłębiany dla zwiększania wydajności europejskiej sieci
kolejowej.
Polityczne uwarunkowania ramowe dla zrównowaŜonego rozwoju transportu, w tym
kolejowego, mają bardzo duŜe znaczenie. Nie zwalnia to jednak przemysłu kolejowego od
dalszych wysiłków w poszukiwaniu nowych rozwiązań, szczególnie w zakresie zmniejszenia
jednostkowego zuŜycia energii i emisji CO2. Od lat przemysł pracuje nad poprawą
niezawodności, dyspozycyjności, utrzymania i bezpieczeństwa (Reliability, Availability,
Maintainability, Safety – RAMS) swoich produktów. Głównym celem jest radykalna redukcja
kosztów cyklu Ŝycia (Life Cycle Costs – LCC) dla zwiększenia konkurencyjności. Ponadto
przemysł w coraz większym stopniu przejmuje odpowiedzialność za własne produkty,
kierując coraz większą uwagę na RAMS, co zwiększa zapotrzebowanie na te produkty i
obniŜa LCC.
Oprócz tego przemysł coraz więcej inwestuje w badania i rozwój technologii
transportowych (ok. 1 mld € rocznie). UNIFE jest członkiem Komitetu Doradczego Kolei
Europejskich ds. Badań (European Rail Research Advisory Council – ERRAC), uczestniczy
w ustalaniu priorytetów prac badawczych na następne lata. Inspiracją tych priorytetów są
często programy badawcze Komisji Europejskiej, dotującej róŜne projekty. W dziedzinie
zrównowaŜonego rozwoju transportu kolejowego są następujące programy:
• CleanER-D: poszukiwanie rozwiązań technicznych dla osiągnięcia wyznaczonego
przez UE na 2012 r. poziomu dopuszczalnych wartości emisji z silników
dieslowskich i ograniczenia emisji CO2;
• Railenergy: poszukiwanie rozwiązań technicznych dla zmniejszenia zuŜycia
energii w pojazdach elektrycznych, co przyniesie w efekcie zmniejszenie emisji
przy produkcji energii elektrycznej.
Wnioski
Reasumując, naleŜy stwierdzić, Ŝe w politycznej debacie na temat transportu w coraz
większym stopniu powinny dominować problemy rozwoju zrównowaŜonego. W
przeciwieństwie do innych sektorów gospodarki transport jest jeszcze daleki od obniŜenia lub
całkowitego zahamowania wzrostu emisji. Źródłem lwiej części wszystkich kosztów
zewnętrznych transportu jest transport drogowy. Dla zmniejszenia całej emisji z transportu i
dla zrównowaŜonego jego rozwoju konieczna jest radykalna zmiana sposobu myślenia.
Popularna obecnie koncepcja komodalności, według której róŜne środki transportu
mają rozwijać swoje zalety i współdziałać, nie wystarczą do kształtowania zrównowaŜonego
rozwoju transportu. Tylko poprzez rosnący transfer przewozów na kolej moŜna wyraźnie
zmniejszyć emisję z transportu towarowego i pasaŜerskiego. MoŜe to być dokonane tylko
przez internalizację kosztów zewnętrznych transportu, stwarzającą transparentny
mechanizm cenowy. Potrzebne jest równieŜ wzmacnianie i szersze otwieranie rynku w
transporcie kolejowym oraz techniczna harmonizacja europejskiego systemu kolejowego. Te
14
Koleje Chorwackie (Hś - Hrvatske Željezdnice d.o.o.), podobnie jak inne koleje
europejskie, odnotowały w 2009 r. zmniejszenie przewozów z powodu recesji gospodarczej:
przewozy towarowe spadły w stosunku do 2008 r. o 24%. Przewozy pasaŜerskie zwiększyły
się wprawdzie o 4%, ale wzrost ten był mniejszy niŜ w ubiegłych latach, kiedy wynosił 10-
20%
Jeszcze cięŜszym doświadczeniem dla Hś był najpowaŜniejszy od czasu
proklamowania niepodległości Chorwacji w 1990 r. wypadek, jaki zdarzył się w lipcu 2009 r.
16
Był to punkt zwrotny, który spowodował zmianę kierownictwa infrastruktury Hś. Rozdzielenie
przewozów od infrastruktury nastąpiło dopiero trzy lata temu.
Modernizacja korytarza X za fundusze UE
Pierwszy okres pracy Hś Infrastruktura upłynął na określaniu wzajemnych stosunków
z innymi spółkami kolejowymi po restrukturyzacji. W strategii zwiększania przewozów
międzynarodowych Hś musi wykorzystać potencjał centralnego połoŜenia kraju w Europie
Południowej. Hś Infrastruktura – będące przedsiębiorstwem państwowym – chce zmniejszać
obciąŜenie budŜetu państwa swoimi wydatkami poprzez zaciąganie poŜyczek w bankach
europejskich i wsparcie z innych instytucji europejskich. Liczy na uzyskanie dofinansowania
z funduszu ISPA dla krajów starających się o wstąpienie do Unii Europejskiej. Za fundusze z
UE, z programów ILA i ISPA w wysokości 60 mln € chce sfinansować modernizację trzech
odcinków linii Zagrzeb – Belgrad, a w tym 33,5-km odcinka Vinkovci – Tovarnik – granica z
Serbią, który jest częścią korytarza transportowego nr X.
Transeuropejski korytarz X prowadzi z Salzburga w Austrii do Salonik w Grecji i Sofii
w Bułgarii. Trasa A korytarza X prowadzi przez Jesenice i Lublanę w Słowenii, dalej przez
przejście graniczne słoweńsko-chorwackie w Rigonce, Zagrzeb, Dugo Selo, Novska,
Vinkovci i przejście graniczne chorwacko-serbskie w Šid do Belgradu. Na odcinku Vinkovci –
Tovarnik ma być wykonany remont kapitalny linii 2-torowej o długości 33,5 km. Wymieniona
zostanie podsypka i nawierzchnia torów, odnowionych zostanie 12 przepustów wodnych,
szereg przejazdów drogowych, a takŜe zainstalowana - po raz pierwszy na kolejach
chorwackich - sygnalizacja ETCS poziom 1. Na tym odcinku wyremontowanych będzie takŜe
wiele stacji i przystanków. Całkowity koszt przebudowy ma wynieść 65 mln €, z czego 8,8
mln pochodzić ma z programu ISPA. Prace rozpoczną się w 2011 r.
Na tej samej linii magistralnej Hś Infrastruktura chce zmodernizować jeszcze dwa
odcinki: Okučani – Novska (30 km) oraz Novska – Dugo Selo (100 km). Ten ostatni odcinek
jest jednotorowy. Planowana jest teŜ modernizacja sygnalizacji na wielu przejazdach
drogowych linii Zagrzeb – Belgrad. W 2010 r. ma się rozpocząć wymiana urządzeń
sygnalizacyjnych na dworcu Zagrzeb Główny.
Przebudowa napięcia na odcinku Moravice – Rijeka - Šapjane
Przebudowę linii Zagrzeb – Rijeka na napięcie zasilania 25 kV 50 Hz rozpoczęto juŜ
w 1985 r., jeszcze za czasów Kolei Jugosłowiańskich. Pierwszy przebudowany odcinek
długości 138,7 km (z Zagrzebia do stacji Moravice) ukończono w 1987 r. Dalszą przebudowę
przerwała wojna domowa w Jugosławii. Prace wznowiono dopiero w 2007 r.
Elektryfikację napięciem 25 kV naleŜy doprowadzić do stacji Rijeka i dalej do stacji
Šapjane na granicy ze Słowenią, gdyŜ w ten sposób całe terytorium Chorwacji będzie miało
jednolity system zasilania: 25 kV 50 Hz. Jest to system nowocześniejszy i bardziej
ekonomiczny niŜ obecnie stosowany system 3 kV prądu stałego. Na kolejach chorwackich są
wciąŜ w uŜytkowaniu dwa systemy – 25 kV 50 Hz i 3 kV prądu stałego, co utrudnia
eksploatację, wymaga zmian lokomotyw na granicach odcinków zasilanych danym
napięciem lub stosowania lokomotyw 2-systemowych. HŽ Infrastruktura planuje ukończenie
przebudowy wszystkich linii Hś na system 25 kV 50 Hz do końca 2010 r.
* Autor jest dyrektorem ds. infrastruktury HŽ, powołanym na to stanowisko w sierpniu 2009 r.
Oprac. M. Rabsztyn
17
Mimo kryzysu finansowego rok 2009 był dobrym rokiem dla rozwoju łączności GSM-
R (Global System for Mobile Communications – Railway) w Europie. Do krajów, które
zaczęły stosować na większą skalę GSM-R na kolei dołączyła ostatnio Finlandia. Na ogólną
długość sieci kolei fińskich (RHK - Ratahallintokeskus) 5.820 km GSM-R obejmuje juŜ 4.970
km. W najbliŜszych miesiącach globalny system łączności ma być wprowadzony na
kolejnych 300 km; cała sieć ma być pokryta systemem do grudnia 2010 r.
Według Międzynarodowego Związku Kolei (UIC) łączność GSM-R jest obecnie w
Europie zainstalowana na 65.800 km linii kolejowych. Stanowi to 43% sieci planowanej do
wyposaŜenia w GSM-R w Europie (150.650 km). Poziom zaawansowania wdraŜania GSM-R
jest róŜny w poszczególnych krajach Europy. Przodują w tym zakresie koleje niemieckie (DB
Netz) i włoskie (RFI Infrastruktura). Na koniec 2009 r. w poszczególnych krajach sieć GSM-
R znajdująca się w eksploatacji miała następującą długość:
kraj długość (w km)
Niemcy 25.000
Włochy 11.000
(100 km w tunelach)
Szwecja 8.000
Finlandia 5.000
Norwegia 4.000
Holandia 3.500
Belgia 3.000
Francja 3.000
Hiszpania 2.000
Szwajcaria 1.800
Austria 1.000
W. Brytania 500
(zainstalowana jest na 12.500 km)
Czechy 200
Litwa 100
Pozostałe kraje europejskie dopiero pracują nad budowaniem tego typu sieci.
Łączność GSM-R w paśmie 900 MHz została wprowadzona na kolei jako narzędzie
pracy dyspozytorów i dyŜurnych ruchu, których zadaniem jest zarządzanie ruchem
kolejowym, a takŜe dla maszynistów, aby mogli bezpiecznie wykonywać przewozy kolejowe.
Obecnie GSM-R uŜywa ok. 5.000 dyspozytorów kolejowych. W stosunku do cywilnej
łączności komórkowej GSM, która ma przyznane przez Europejską Konferencję Administracji
Poczty i Telekomunikacji CEPT (Conférence européenne des administrations des postes et
des télécommunications) pasmo częstotliwości 876 MHz – 915 MHz (do góry – tj. od komórki
do stacji bazowej) oraz 921 MHz – 960 MHz (w dół - od stacji bazowej do komórki), łączność
dla celów kolejowych GSM-R ma zawęŜone pasmo częstotliwości do 876-880 MHz (do góry)
i 921-925 MHz (w dół).
18
Spółka ZSSK Cargo (Železnična spoločnost’ Cargo Slovakia, a.s.) jest największym
przewoźnikiem kolejowym na Słowacji: wykonuje 95% przewozów towarowych. Spółka
powstała w styczniu 2005 r. poprzez wydzielenie jej z oddziału przewozów pasaŜerskich i
towarowych kolei słowackich ŽSR (Železnice Slovenskej Republiky). ZSSK Cargo jest
własnością państwa i podlega ministrowi Transportu, Poczty i Telekomunikacji.
Zmiany w zarządzaniu
W 2007 r. dla poprawy wydajności pracy wprowadzono zmiany w administracji spółki
ZSSK Cargo: w ciągu 2 lat planowano wdroŜyć ponad 50 nowych projektów. W 2008 r.
nastąpiła stabilizacja w podstawowej działalności spółki, tj. w przewozie towarów. Pomimo
ich spadku w drugiej połowie tego roku i światowego kryzysu gospodarczego, ZSSK Cargo
zanotowała w 2008 r. pierwszy zysk - 83 mln koron słowackich. Spadek przewozów 2008 r.
był dla ZSSK Cargo najbardziej odczuwalny w zakresie wyrobów stalowych, chemicznych i
budowlanych. Wyroby stalowe stanowią ponad 60% przewozów spółki.
W 2008 r. ZSSK Cargo musiała stawić czoło nie tylko zmniejszonej produkcji
przemysłowej, ale takŜe konkurencji innych przewoźników kolejowych (w transporcie
drogowym ceny przewozu spadły w 2008 r. o 30%). Spółka musiała zapewnić sobie dochody
pomimo kryzysu i nie pogarszać jakości przewozów. Sytuacja przewozowa spółki w 2009 r.
poprawiła się dzięki wzrostowi produkcji przemysłowej, zwłaszcza w drugim półroczu, dzięki
czemu przekroczono plany przewozowe. Największy wzrost nastąpił w przewozach
kombinowanych.
Działalność spółki
Słowacja ma połączenia kolejowe z pięcioma portami morskimi: Koper (Słowenia),
Rijeką (Chorwacja), Rotterdamem (Holandia) oraz Bremerhaven i Hamburgiem (Niemcy).
ZSSK Cargo obsługuje je transportem kombinowany w formie składów całopociągowych.
Przewóz kontenerów na rynek rosyjski i azjatycki stał się juŜ codziennością. Po raz pierwszy
ZSSK Cargo zaczęła transportować kontenery z południowo-wschodniej Azji do Europy
Centralnej. Kontenery z wagonów szerokotorowych są przeładowywane na wagony
normalnotorowe w terminalu w Dobrá, leŜącym w pobliŜu granicy słowacko-ukraińskiej.
Spółka nawiązała wieloletnią współpracę z TransContainer (Rosja).
Dla poprawy usług międzynarodowych ZSSK Cargo rozpoczęła homologację
lokomotyw słowackich w Polsce i na Węgrzech. Jest to przygotowanie do wjeŜdŜania
lokomotyw słowackich na teren tych państw. Po podpisaniu przez Słowację układu z
Schengen o zniesieniu kontroli osób przekraczających granice pomiędzy krajami UE (marzec
2008 r.) Słowacja stała się państwem granicznym Unii. Z tego powodu na granicy z Ukrainą
(nie będącą członkiem UE) Matovce – UŜhorod zainstalowano urządzenia detekcyjne do
wykrywania materiałów radioaktywnych. Powstały podejrzenia, Ŝe obsługa tych urządzeń
stwarza zagroŜenie dla zdrowia i w związku z tym w 2009 r. niektóre tranzytowe pociągi na
Ukrainę kierowano przez przejścia graniczne w innych krajach. Spowodowało to spadek
przewozów ZSSK Cargo. Ostatecznie urządzenia zostały uznane za bezpieczne –
ekspertyzę wydał zespół specjalistów z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.
20
naleŜy liczyć się nawet ze spadkiem o ok. 13%. Przy stosunkowo równomiernej gęstości
przewozów, obserwowanej juŜ w 2006 r., moŜe w perspektywie dwudziestu lat nastąpić
niewielki spadek przewozów w kilku powiatach rozpatrywanego obszaru. Przewozy w rejonie
Mannheim mogą wzrosnąć o ok. 4,6 mln t, co potwierdziłoby aktualną czołową pozycję
wśród powiatów rozpatrywanego obszaru. Wysokim wzrostem przewozów (o 2,2 mln t)
będzie się takŜe wyróŜniał powiat Ludwigshafen.
Prognozy rozwoju kolejowego transportu towarowego dla obszaru gospodarczego
Ren-Men (i całej Hesji) pozwalają spodziewać się dalszego wzrostu przewoŜonej masy
towarowej. Występują takŜe duŜe moŜliwości tranzytu oraz potencjał przeładunkowy, co -
dzięki centralnemu połoŜeniu regionu i rosnącemu znaczeniu usług logistycznych - generuje
dodatkowe potoki towarów.
Wraz ze wzrostem liczby ludności świata, postępującą globalizacją
i międzynarodowym podziałem pracy oŜywione stosunki gospodarcze ulegną do 2030 r.
pewnemu ograniczeniu. Z drugiej strony, ludność świata (ponad 8 mld) będzie czynnikiem
intensyfikującym produkcję; wzrośnie poziom konsumpcji i standard Ŝycia. Popyt
konsumentów będzie pobudzać działalność przemysłu do wytwarzania wyrobów o wysokiej
jakości. Koncentracja zakładów przemysłowych w regionie jest gwarancją utrzymania
duŜego popytu na przewozy towarowe i usługi logistyczne. Wobec przewidywanego wzrostu
liczby przemieszczeń konieczne będzie zapewnienie inteligentnej oferty logistycznej oraz
wzmocnienie transportu intermodalnego. Według studium ruch tranzytowy przez Hesję
i region Ren-Men będzie postrzegany jako waŜne pole działania oraz element towarzyszący
intensywnym stosunkom gospodarczym. Przewozy tranzytowe stanowią takŜe szansę na
powstanie rynku wysokiej jakości usług logistycznych, generującego zwiększone wpływy
finansowe, które umoŜliwią tworzenie nowych miejsc pracy w regionie. Kolej moŜe duŜo
zyskać dzięki postępującej globalizacji oraz rozwojowi przewozów tranzytowych. Dzięki
zmianie struktury towarowej i ograniczeniu liczby transportów zaistnieje zwiększony popyt na
kolejowe przewozy wielkich mas towarowych na długich trasach tranzytowych, co stanowi
domenę kolei.
Oprac. M. Ucieszyński
transgraniczny lokomotywy będą eksploatowane przez Euro Cargo Rail. Nowe kolejowe
połączenie kontenerowe ERS Railways pomiędzy Warszawą a Hamburgiem jest
obsługiwane przez lokomotywy typów BR 182 i 189; pociągi kursują trzy razy w tygodniu.
Przestawienie się na elektryczne lokomotywy wielosystemowe umoŜliwiło przedsiębiorstwu
zwrot będących w leasingu lokomotyw spalinowych.
Koleje niemieckie (DB AG) po przejęciu PCC Logistics są udziałowcem polskiego
prywatnego przedsiębiorstwa kolejowego - PTK Holding S.A. z siedzibą w Zabrzu. We
wrześniu 2009 r. podniesiono do 95% udział DB AG w PTK Holding, który jest największym
przedsiębiorstwem kolejowym w Polsce i specjalizuje się w kompleksowej obsłudze
kopalnianych torów przeładunkowych i zakładów energetycznych w Polsce.
Przedsiębiorstwo jest takŜe współwłaścicielem urządzeń portowych w Świnoujściu, które są
zaliczane do największych urządzeń przeładunkowych węgla, wyrobów stalowych i ładunków
masowych w Polsce.
DB Schenker i TransContainer (filia kolei rosyjskich RśD) planują otwarcie wspólnego
centrum kontenerowego w parku logistycznym DB Schenker Logistics w łotewskiej Rydze.
Nowe centrum przeładunkowe usprawni przewozy kontenerowe w rejonie Bałtyku i
Skandynawii oraz pomiędzy Rosją, Europą Środkową i Azją Centralną. Międzynarodowe
transporty multimodalne przez Rygę umoŜliwią sukcesywne przenoszenie cięŜaru
przewozów kontenerowych na kolej. Uproszczenie procedur i skrócenie czasu oczekiwania
na granicy rosyjsko-łotewskiej podnosi konkurencyjność kolei w stosunku do transportu
samochodowego.
Optymalizowana strategia w polsko-niemieckim ruchu granicznym ma doprowadzić w
ciągu najbliŜszych trzech lat do pięciokrotnego zwiększenia zdolności przewozowej CTL
Logistics oraz zwiększenia roli polskiego przedsiębiorstwa CTL Express. Otwarcie się
przedsiębiorstwa w kierunku Berlina uprości przewozy w interesie klientów.
DB Schenker Rail zapowiada intensyfikację działalności przewozowej pomiędzy
polskimi portami morskimi a ich zapleczem lądowym. W tym zakresie główną rolę ma
odgrywać port w Szczecinie. WyposaŜenie DB Port Szczecin (40 dźwigów, dziesięć
magazynów) oraz nabrzeŜa długości ponad 3 km naleŜy do najnowocześniejszych
i najbardziej wszechstronnych urządzeń portowych w Polsce. Dotychczas uruchomiono
terminal kontenerowy o rocznej zdolności przeładunkowej 200.000 TEU. Oprócz przeładunku
kontenerów specjalnością portu jest logistyka i ekspedycja drobnicy. Przeładowywane towary
to głównie wyroby przemysłu papierniczego, stalowego, samochodowego, chemicznego
i materiały budowlane. Szczecin, będąc największym terminalem przeładunkowym drobnicy
w zachodniej Polsce, dysponuje takŜe jako jedyny polski port połączeniem z całą europejską
siecią kanałów śródlądowych. Po wpisaniu do polskiego rejestru handlowego spółka PCC
Rail jest od listopada 2009 r. reprezentowana przez DB Schenker Rail Polska S.A. Koleje
niemieckie pozyskały kolejne przedsiębiorstwo, które będzie pracować na sukces nowej
marki po włączeniu w lipcu grupy PCC Logistics.
Wraz z nowym rozkładem jazdy pociągów DB Schenker Rail wprowadziła do
eksploatacji 32 nowe wielosystemowe lokomotywy elektryczne BR 189 do obsługi ruchu
towarowego pomiędzy Holandią a Niemcami. Łącznie spółka dysponuje 90 lokomotywami
tego typu. Te pojazdy trakcyjne (przystosowane do zasilania napięciem 1500 V ac oraz
25 000 V dc) są wyposaŜone w system sterowania pierwszej generacji ATB oraz ETCS
poziom 1 i 2. Rumuńska filia DB Schenker Romtrans podjęła się dostosowania krajowej sieci
kolejowej do standardów europejskich w zakresie przewozów drobnicy. Na początku grudnia
ub. r. DB Schenker Rail i belgijskie SNCB Cargo zawarły umowę o utworzeniu wspólnego
przedsiębiorstwa w celu usprawnienia kolejowych przewozów towarowych pomiędzy
Niemcami i Belgią. W 2009 r. koleje niemieckie podjęły intensywne działania na rzecz walki
z hałasem; modernizacją objęto 3.400 km linii, co stanowi 23% sieci kolejowej. DB AG
szacuje zysk za 2009 r. na poziomie 1,5 mld €. Do 2014 r. ma być zredukowane zadłuŜenie i
26
Samochód stoi obecnie przed największymi wyzwaniami w całej swojej ponad 100-
letniej historii. Globalny rozwój transportu i zwiększająca się emisja spalin uniemoŜliwia
skuteczną politykę ochrony klimatu. Znaczącą rolę do odegrania ma w tym zakresie transport
z napędem elektrycznym, ale w walce przeciwko zmianie klimatu będzie on skuteczny
jedynie wtedy, gdy energia elektryczna będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych.
Masowa motoryzacja lat 60. spowodowała, Ŝe Ŝaden inny wytwór techniki nie stał się
takim symbolem nowoczesności jak samochód. Jednocześnie codzienne uŜytkowanie wiąŜe
się coraz częściej i w coraz większym stopniu z negatywnymi aspektami motoryzacji:
zatorami, stresem, hałasem i zanieczyszczeniem powietrza, wypadkami, coraz bardziej więc
samochód kojarzy się z kosztami i stratą czasu niŜ ze swobodą przemieszczania się.
Według OECD (Environmental Outlook 2030, ParyŜ 2009) globalna liczba
samochodów osobowych podwoi się do 2030 r., głównie za sprawą duŜych krajów
rozwijających się (Chiny, Indie, Brazylia), gdzie szczególnie rośnie mobilność indywidualna i
mobilność związaną z rozwojem gospodarki. W 1997 r. w Pekinie było zarejestrowanych ok.
1 mln samochodów, ale w końcu 2009 r. ich liczba przekroczyła juŜ 4 mln.
Ograniczone zasoby ropy naftowej i zmiany klimatyczne wymagają zmiany
paradygmatu. Wynika to z dwóch znaczących tendencji rozwojowych. Rozwój motoryzacji
wzmaga znacznie popyt na ropę naftową i jej produkty. Według opublikowanej w 2009 r.
przez Międzynarodową Agencję Energii (IEA) prognozy ”World Energy Qutlook” naleŜy
oczekiwać, Ŝe ok. 2020 r. wystąpi tzw. Peak Oil - maksymalny poziom wydobycia ropy
naftowej (potem globalne wydobycie zacznie spadać). Stąd m.in. usiłowania Chin
zapewnienia sobie dostępu do zasobów ropy naftowej w Ameryce Południowej i Afryce.
Wzrost gospodarczy będzie bowiem, jak dotąd, ściśle związany ze wzrostem transportu,
opartym na płynnych węglowodorach. Mogą one oczywiście pochodzić nie tylko z ropy
naftowej, ale takŜe z węgla. Chiny, mające drugie co do wielkości na świecie złoŜa węgla,
przygotowują się juŜ teraz do przyszłościowej technologii upłynniania węgla: Coal-to-Liquid
(CtL).
W krajach UE emisja CO2 ze środków transportu stale rośnie, poniewaŜ zysk z
większej wydajności pojazdów nie wystarcza, aby kompensować wzrost liczby pojazdów. To
samo dotyczy lub będzie dotyczyć juŜ niedługo i innych rejonów świata. Mając na uwadze cel
postawiony na kopenhaskiej konferencji ds. klimatu: maksymalny wzrost temperatury Ziemi o
2°C ponad poziom epoki przedindustrialnej, trzeba działać szybko, poniewaŜ im później
zaczniemy ograniczać emisję gazów cieplarnianych, tym będzie to trudniejsze i
kosztowniejsze.
Rząd federalny Niemiec przedstawił bardzo ambitny cel: redukcja o 40% do 2020 r.
Swój wkład muszą wnieść teŜ energetyka i przemysł. W porównaniu z 1990 r. (ówczesny
poziom emisji uznano za 100%) w 2005 r. emisja w transporcie wynosiła 124%, podczas gdy
w innych sektorach gospodarki spadła łącznie do 92%; średnio łączna emisja całej
gospodarce zmniejszyła się do 98%.
27
teraz energia z sieci wiatrowej w Lipsku w okresie nadmiaru jest oferowana w duŜo niŜszej
cenie, poniewaŜ dla producentów tańszym rozwiązaniem jest subwencjonowanie prądu niŜ
ograniczanie elektrowni. Dostawcy energii mają dzięki temu moŜliwość oferowania
elastycznych taryf. Taki system sterowania ładowaniem baterii znajduje się obecnie w
próbach eksploatacyjnych w ramach programu rządowego.
Jest jeszcze jedna korzyść: moŜliwość przekazywania energii do sieci ogólnokrajowej
w momentach szczególnie duŜego zapotrzebowania. Pozwala to jednocześnie na
zagospodarowanie nadmiaru energii przez ładownie baterii w tych właśnie okresach. Taka
integracja sieci pozwala na ocenę wartości samochodów elektrycznych dla gospodarki
energetycznej. MoŜliwe jest przy tym następujące rozwiązanie: nabywca samochodu
elektrycznego (dotychczas bardzo drogiego) nie będzie kupował jednocześnie baterii, ale za
znacznie niŜszą cenę będzie ją wypoŜyczał (leasing) od dostawcy, który włączy baterie do
swojej inteligentnej sieci.
NaleŜy się zastanowić, dla kogo samochód elektryczny moŜe stanowić alternatywę?
Głównym problemem dla nabywcy takiego samochodu jest jego zasięg, koszt i moŜliwość
„tankowania”, tj. ładowania baterii, które obecnie wystarczają na pokonanie ok. 150 km.
Najnowsze badania wykazują, Ŝe mieszkańcy Niemiec pokonują dziennie 40 km, tzn.
wykorzystują tylko 1/4 potencjału baterii, i to tylko wtedy gdy cała droga jest pokonywana
samochodem. Wynika stąd, Ŝe znacznie wygodniej i taniej w długich podróŜach byłoby
przewoŜenie samochodów np. koleją, tzn. korzystać z zalet intermodalności.
W przewozach gospodarczych, np. dostawczych czy pocztowych, samochód
elektryczny jest całkowicie wystarczający. Ponadto naleŜy zauwaŜyć, Ŝe częste
wykorzystywanie, tj. częste ładowanie, jest korzystne, poniewaŜ jest ono o połowę tańsze od
tankowania benzyny: na początku 2009 r. zuŜycie 20 kWh kosztowało ok. 4 €, natomiast
równowaŜne zuŜycie 6 litrów benzyny na 100 km kosztowało 8,50 €. Problemem przestaje
być takŜe infrastruktura ładowania: potrzebna jest jedna wtyczka w domu i w rzadszych
przypadkach dodatkowa w miejscu pracy.
Jakie są perspektywy rozwoju samochodu elektrycznego? Japonia stała się liderem w
dziedzinie rozwiązań hybrydowych, zaś USA i Chiny pracują nad pojazdami o napędzie
czysto elektrycznym, a Francja realizuje ambitny program narodowy w tej dziedzinie. Dla
Niemiec waŜne jest umocnienie pozycji kraju w zakresie techniki samochodowej oraz
technologii ekologicznych. Federalne Ministerstwo Środowiska zrealizuje do 2011 r. projekty
w ramach prac badawczych o wartości 100 mln €. W 2011 r. ma pojawić się na rynku
pierwszy niemiecki samochód elektryczny. Ministerstwo Ochrony Środowiska będzie
wspierać proekologiczne rozwiązania.
Oprac. J. Ostaszewicz
IV. DROGOWNICTWO
funkcje pomocnicze. Oprócz Niemiec w prowadzonej przez Unię Europejską operacji brały
udział Hiszpania, Francja, Grecja, Włochy, Szwecja, Norwegia, Holandia, Belgia i
Luksemburg. Dowództwo operacji Atalanta, znajdujące się w brytyjskim Northwood,
sprawuje centrum koordynacji Ŝeglugi MSCHOA (Maritime Security Centre of Horn of Africa).
Plan operacyjny Unii Europejskiej przewiduje trzy rodzaje ochrony statków
handlowych w Zatoce Adeńskiej dla rekomendowanego korytarza Ŝeglugowego (IRTC -
International Recommended Transit Corridor):
− organizowanie planowych grup tranzytowych statków (Scheduled Group Transits)
kilkakrotnie w ciągu doby w IRTC o długości 450 mil morskich pod nadzorem okrętów
wojennych;
− przeprowadzanie statków raz dziennie w grupach eskortowanych (Escorted Group
Transits) korytarzem IRTC przez okręty wojenne sił międzynarodowych operujących
w rejonie;
− eskorta indywidualna (Individual Escorts) statków z Ŝywnością ONZ i misji
afrykańskiej w Somalii (AMISOM).
Mandat dla operacji Atalanta daje marynarce niemieckiej najszersze uprawnienia
w historii jej uczestnictwa w akcjach międzynarodowych. Porozumienia zawarte w 2009 r.
pomiędzy Unią Europejską i Kenią (marzec) oraz Seszelami (październik) przewidują
ściganie piratów przez sądy krajowe. Skutkiem porozumienia jednostki UE w 2009 r.
zatrzymały 96 podejrzanych, z czego 75 przekazano Kenii. Podobną liczbę ujęły jednostki
pod dowództwem międzynarodowym. Część podejrzanych uwolniono ze względu na
procedury dowodowe i niemoŜność wydania sądowego nakazu aresztowania. DuŜe
znaczenie dla postępowania karnego mają zebrane dowody (dokumentacja fotograficzna),
świadczące o zaistniałym zagroŜeniu dla załogi zaatakowanego statku. Dodatkowym
wyzwaniem jest rozległość obszarów, w których przyszło operować siłom międzynarodowym
(ok. 2500x500 mil morskich). Brytyjczycy określają trudności związane z opanowaniem tego
obszaru jako „terror odległości”.
W maju 2009 r. w dyspozycji EU NAVFOR Atalanta pozostawały trzy niemieckie
fregaty, dwa statki zaopatrzenia i jeden okręt dalekiego rozpoznania. We wszystkich
przypadkach uprowadzenia statków brak było akcji prewencyjnych ze strony armatorów lub
kapitanów (dotyczy to teŜ jednostek niemieckich). Do podstawowych ich obowiązków naleŜy
rejestracja w MSCHOA i bezwzględne podejmowanie działań prewencyjnych, które stanowią
jeden z warunków powodzenia akcji w rejonie wybrzeŜy somalijskich. Proste zabezpieczenia
statku (zablokowanie zewnętrznych szotów, okien i świetlików oraz części mieszkalnej) nie
jest trudne, ani czasochłonne. O skuteczności zabezpieczeń świadczy fakt, Ŝe w ręce
piratów nie wpadł Ŝaden statek zgłoszony uprzednio w MSCHOA i przygotowany do rejsu
ściśle według zaleceń uzgodnionych z Międzynarodową Organizacją Morską (IMO).
Problemu piractwa u wybrzeŜy Somalii nie da się rozwiązać jedynie skierowaniem
większej liczby okrętów wojennych. Szerokie dyskusje doprowadziły do wypracowania
modelu postępowania prewencyjnego. Podstawowym jego elementem jest czynne całą dobę
centrum reagowania dla armatorów, specjalistów ds. bezpieczeństwa (CSO) i kapitanów.
Jest to placówka dowodzenia zlokalizowana w centrum bezpieczeństwa morskiego w
Cuxhaven. Drugim elementem systemu prewencji jest zarządzanie informacją. Chodzi tutaj
o informację o zachowaniach piratów, sprawnym zarządzania bezpieczeństwem przez
armatorów i na pokładzie statku, rejestracji statków przechodzących nadzorowanym
korytarzem oraz zastosowania technicznych środków obrony. Podejmowanie środków
zapobiegawczych powinno odbywać się juŜ na etapie planowania podróŜy (analiza ryzyka,
przygotowanie załogi i realizacja krajowych i międzynarodowych zaleceń dotyczących
sposobu postępowania).
Analiza uprowadzeń statków rejonie Półwyspu Somalijskiego wskazuje wyraźnie, Ŝe
w wielu przypadkach brakowało całościowego zarządzania bezpieczeństwem. MoŜna
33
wymienić trzy główne środki dla bezpieczeństwa Ŝeglugi w Zatoce Adeńskiej. Po pierwsze,
stosowanie w IRTC zasady „złotych 20 minut”. Chodzi o powstrzymywanie przez taki czas
agresorów, aby umoŜliwić okrętom ochrony podjęcie profesjonalnej akcji. Po drugie, unikanie
przepływania wodami basenu somalijskiego, bowiem w tym znacznie większym od Zatoki
Adeńskiej obszarze znacznie trudniej realizować pełny nadzór nad Ŝeglugą. Nie ma
racjonalnych powodów (moŜe z wyjątkiem rybołówstwa) dla przepływania przez ten rejon. Po
trzecie, korzystanie z uznawanego dotychczas za bezpieczny obszaru na wschód do 60o
długości geograficznej wschodniej i na południe od 7o szerokości geograficznej południowej.
Dla statków płynących do Mombasy lub Dar es Salaam zalecany jest zatem wybór drogi
okręŜnej.
MoŜliwe jest takŜe niedopuszczenie piratów do wejścia na pokład zaatakowanego
statku. W tym celu IMO, MSCHOA oraz UKMTO (Morska Organizacja Handlowa
Zjednoczonego Królestwa) przygotowały rozwiązania, które muszą być pod względem
wykonalności sprawdzone indywidualnie, na kaŜdym statku. Bardzo pouczający jest
przypadek motorowca MV „Ariella”, który po ataku piraci opuścili. Załoga statku wycofała się
zawczasu do zabezpieczonego pomieszczenia, piraci nie czekali więc na okręty wojenne
idące z pomocą załodze.
Niemieccy armatorzy eksploatują ok. 4500 statków, z których pod banderą niemiecką
pływa 500 jednostek; stanowią one największą flotę handlową świata. Według statystyk IMO
Niemcy są krajem najbardziej dotkniętym przez akty piractwa. Kluczem od rozwiązania
problemu jest bez wątpienia stosowanie się do wypracowanych przez instytucje
międzynarodowe zaleceń przy przygotowaniu rejsu oraz wprowadzenie specjalnych
rozwiązań konstrukcyjnych (zwłaszcza w przypadku jednostek powolnych, o niskiej burcie),
zmniejszające prawdopodobieństwo uprowadzenia statku.
Niemiecki rządowy sztab kryzysowy pod przewodnictwem Ministerstwa Spraw
Zagranicznych przygotowuje ocenę zjawiska piractwa, wymienia informacje z kompetentnymi
placówkami krajowymi i zagranicznymi. Grupy doradców są odpowiedzialne za taktyczne
i organizacyjne wsparcie poszkodowanych armatorów. Ocenia się jednak, Ŝe niemiecka
marynarka handlowa nie jest jeszcze w dostatecznym stopniu zorganizowana dla
solidarnego i zdecydowanego reagowania w obronie przed aktami piractwa w rejonie
wybrzeŜa somalijskiego.
Oprac. M. Ucieszyński
Sieć metra moskiewskiego, które liczy juŜ 75 lat, wciąŜ się wydłuŜa. Ostatni odcinek
długości 6 km otwarto pod koniec grudnia ub. r. W budowie są kolejne odcinki. Dokonuje się
teŜ modernizacji, zarówno infrastruktury, jak i taboru.
W styczniu 2010 r. metro moskiewskie świętowało 75-lecie istnienia. W 1935 r.
wyruszył na pierwszą linię – Sokolniczewską – pociąg próbny. Z tej okazji wydano w 500.000
okolicznościowych biletów. Jest to część obchodów jubileuszowych, których kulminacja ma
nastąpić w maju br. dla uczczenia oficjalnego otwarcia pierwszej linii metra.
Metro moskiewskie stale było rozbudowywane; obecnie ma 12 linii. Otwarte grudniu
przedłuŜenie linii nr 3 do przedmieścia Mitino, na północno-zachodnim krańcu miasta,
wydłuŜyło długość linii moskiewskiego metra do 298,8 km i 180 stacji. W ciągu kilku
najbliŜszych miesięcy metro osiągnie długość 300 km, gdyŜ trwają roboty przy przedłuŜaniu
kilku linii.
Przerwa w rozbudowie metra moskiewskiego nastąpiła w 1991 r., po rozpadzie
Związku Radzieckiego. O wznowienie rozbudowy finansowanej z budŜetu państwa starał się
od połowy lat 90. mer Moskwy Juryj ŁuŜkow, jednak – jak sam przyznał w ub. roku - miasto
musi juŜ teraz bazować na własnych funduszach. Potwierdziło to równieŜ w lutym 2010 r.
Ministerstwo Finansów Rosji, które wstrzymało finansowanie metra moskiewskiego z
budŜetu centralnego z powodu kryzysu finansowego. W tej sytuacji dalsza rozbudowa metra
musi się odbywać z funduszy regionu moskiewskiego i samego miasta.
Otwarcie 6-km przedłuŜenia linii 3 (ze stacji Strogino do Mitino) umoŜliwiło
skomunikowanie odizolowanego dotychczas osiedla Mitino, na co czekano 30 lat. Odcinek
ma 3 stacje i został oddany do uŜytku na 2 lata przed terminem. Stacja pośrednia Majakinino
leŜy juŜ poza granicami miasta i jest pierwszą stacją na sieci metra moskiewskiego
zbudowaną przez prywatne przedsiębiorstwo w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego
(PPP).
Dzielnica Mitino została włączona w granice Moskwy na początku lat 80. i w ciągu
ostatnich 10 lat bardzo się rozbudowała. PrzedłuŜenie linii Arbacko-Pokrowskiej nr 3 odciąŜa
linię 7, która stała się najbardziej zatłoczoną linią na sieci. Linia do stacji Mitino osiągnęła
długość 43,7 km i jest najdłuŜszą linią na sieci metra. Oczekuje się, Ŝe w 2010 r. rozpocznie
się budowa krótkiego przedłuŜenia linii Arbacko-Pokrowskiej, z Mitino do Piatnicka. Odcinek
ten wraz z zajezdnią ma być oddany do uŜytku w 2012 r.
37
Potrzeba modernizacji
Metro moskiewskie przewozi obecnie w dni robocze 9 mln pasaŜerów dziennie, co
stanowi 56% wszystkich przejazdów komunikacją miejską w Moskwie. W soboty i niedziele
przewoŜonych jest 7,5 mln pasaŜerów. Najbardziej oblegane stacje obsługują do 150.000
pasaŜerów dziennie. Tabor metra liczy 4.545 wagonów, w dni powszednie uruchamianych
jest ok. 500 pociągów. NajdłuŜsze są składy 8-wagonowe. Na większości linii pociągi kursują
co 2-3 minuty, a w godzinach szczytu na najbardziej obciąŜonych liniach - co półtorej.
Mimo tak duŜej wydajności moskiewskie metro w porównaniu z sieciami metra krajów
zachodnich wypada niekorzystnie. Przede wszystkim cechuje je 15-proc. przeładowanie. Na
czterech najbardziej obciąŜonych liniach zatłoczenie wynosi 30-40%. Dla osiągnięcia
parametrów metra w krajach zachodnich powinno się rozbudować sieć w Moskwie o co
najmniej 100 km. Obecnie Moskwa ma gęstość sieci na poziomie 0,26 km/1 km² powierzchni
miasta, podczas gdy Nowy Jork ma 0,50 km, Londyn – 1,2 km, a ParyŜ – 2,8 km.
Infrastruktura metra moskiewskiego (schody ruchome, korytarze i przejścia
podziemne) jest niewystarczająca i nadmiernie eksploatowana ze względu na zatłoczenie w
godzinach szczytu. 63 stacje metra mają tylko jedno wejście. W ostatnich latach wiele stacji
było gruntownie zmodernizowanych, dobudowywano nowe wejścia i ruchome schody.
Aktualnie przebudowywana jest stacja Plac Rewolucji na linii Arbacko-Pokrowskiej, jej
zakończenie ma nastąpić w końcu kwietnia 2010 r. W styczniu 2010 r. wznowiono teŜ roboty
na stacji Oktiabrskaja na linii Obwodowej, które mają być zakończone do listopada 2010 r.
W ramach zabezpieczeń antyterrorystycznych zainstalowano w 2004 r. na wszystkich
stacjach metra telefony alarmowe, a w 2005 r. utworzono specjalne centrum bezpieczeństwa
i zatrudniono 500 specjalnych straŜników, dzięki czemu od 6 lat nie było w metrze ataków
terrorystycznych.
Innym problemem metra moskiewskiego jest hałas, który osiąga 90 decybeli (dBA).
Jego obniŜeniu ma słuŜyć modernizacja zarówno torów, jak i taboru. Z raportu o stanie
technicznym metra wynika, Ŝe 90% taboru wymaga napraw głównych lub średnich, a prawie
50% pociągów przekroczyło juŜ dopuszczalny wiek eksploatacji i trzeba by wycofać je z
ruchu. Ze względu na rozbudowę linii metra i zuŜycie taboru naleŜałoby kupować po 220-230
nowych wagonów rocznie.
Tabor metra
Większość taboru metra moskiewskiego dostarczyły zakłady Metrowagonmasz w
Mytiszczi. W 2005 r. weszły one w skład holdingu Transmasz. Drugi rosyjski producent
taboru metra to fabryka Jegorow w St. Petersburgu.
Od 1998 r. metro kupowało wagony typu Jauza. Są to dwa rodzaje wagonów: wagony
z kabiną sterowniczą typu 81-720 i wagony silnikowe typu 81-721. Są one oparte na
konwencjonalnych dwóch wózkach. Długość wagonów wynosi ok. 19 m, a szerokość 2,7 m.
KaŜdy wagon ma 4 silniki trakcyjne prądu stałego zamontowane na ramie wózka, o mocy
115 kW kaŜdy, sterowane tyrystorowo. Prędkość maks. wagonów wynosi 100 km/h.
Od 2003 r. metro moskiewskie kupuje wagony typu 81-740.4 i 81-741.4,
produkowane w zakładach Metrowagonmasz. Bazują one na konstrukcji wagonów typu
Jauza, ale są dłuŜsze i przegubowe, oparte na trzech wózkach. Są one wyposaŜone w silniki
trakcyjne asynchroniczne firmy Alstom (Francja). Aparatura hamulcowa jest produkcji firmy
Knorr-Bremse (Niemcy). Ostatnio koleje rosyjskie (RśD) podpisały umowę z Knorr-Bremse
na budowę fabryki urządzeń hamulcowych w Rosji. Nowe wagony mają 53 miejsca do
siedzenia oraz ok. 350 miejsc do stania (norma 10 osób/1 m² powierzchni). Wagony te - jako
pierwsze w moskiewskim metrze - mają klimatyzację.
Pociągi są modernizowane poprzez instalację nowych układów hamulcowych,
wymianę ram wózków, poprawę mechanizmów drzwiowych i dobudowę wyjść awaryjnych na
końcu kaŜdego składu. Kabina maszynisty jest wyposaŜona w klimatyzację i nowe fotele z
38
ZE ŚWIATA
Problemy ogólnoresortowe
W ramach VII Programu Ramowego Unii Europejskiej został opracowany projekt
EWENT (Extreme weather impacts on European networks of transport), mający na celu
ustalenie oddziaływań ekstremalnych warunków pogodowych na transport pasaŜerski
i towarowy. Program badawczy ma być zrealizowany w ciągu dwóch lat kosztem ok. 1,5 mln
€.
Członkami komisji doradczej UE są Europejski Bank Inwestycyjny oraz reprezentanci
fińskiego ministerstwa transportu i komunikacji, OECD, firm ubezpieczeniowych
i Uniwersytetu Politechnicznego w Turynie, którzy mają decydujący głos w zakresie
finansowania i realizacji projektu. W fińskim centrum badawczym (Technical Research
Centre of Finland) będą rozpatrywane scenariusze oddziaływań i dokonywana ocena
następstw niebezpiecznych, ekstremalnych warunków pogodowych w odniesieniu do
transportu. NaleŜą do nich skutki finansowe przerw w transporcie powodowanych przez
infrastrukturę, zakłócenia łańcuchów zaopatrzenia oraz szkody materialne i ofiary wśród
ludzi. Oceniane będą takŜe alternatywne środki dla prowadzenia kontroli i monitorowania
krótko- i długoterminowych oddziaływań na ludzi i ładunek.
Partnerami w programie badawczym są: niemieckie Centrum Kosmiczne, Instytut
Ekonomiki Transportu z Norwegii, Foreca Consulting Ltd. z Finlandii, fiński Instytut
Meteorologiczny, słuŜba meteorologiczna na Cyprze, austriacka spółka Wasserstrassen
GmbH, niemieckie laboratorium badania zjawisk burzowych (European Severe Storms
Laboratory-ESSL) oraz Światowa Organizacja Meteorologiczna ONZ. Prace badacze mają
przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa i niezawodności transportu morskiego, lotniczego
i naziemnego. (M.U.)
(Schaff & Hafen nr 3/2010)
Transport kolejowy
Z inicjatywy UIC siedem europejskich kolei towarowych utworzyło alians Xrail. W jego
skład wchodzą: DB Schenker, SNCB Logistics, CD Cargo, CFL Cargo, Green Cargo, Rail
Cargo Austria (RCA) i SBB Cargo. Umowa podpisana w Zurychu otwiera nową erę w
przewozach towarowych pojedynczymi wagonami w Europie. Nowy alians oferuje swoim
członkom tzw. centrum gospodarcze - stanowiska centralnego przeładunku towarów, które
będą przewoŜone przez gwarantowane korytarze według wspólnego rozkładu jazdy. Dla
klientów, np. z okręgu Ruhry, austriackiego Linzu, czy szwajcarskiego Lilmmattal nowa
platforma będzie bardzo korzystna.
W połowie 2010 r. zaczną się pierwsze wspólne przewozy CD Cargo i CFL Cargo w
systemie Xrail. Partnerzy aliansu zobowiązali się do zapewnienia 90-proc. punktualności i
dostaw towaru do klientów najdłuŜej w ciągu 3 dni. Celem Xrail jest przejmowanie udziału
rynkowego transportu drogowego dzięki punktualności, mniejszym kosztom i większej
wydajności w ramach międzynarodowego ujednolicenia standardów jakości. (J.O.)
(ITZ nr 9-10/2010)
Realizacja tych planów jest jednak bardzo wątpliwa. W ostatnich latach częste
zmiany rządu wpływały na korekty planów rozwoju infrastruktury transportowej. W obecnym
planie priorytet mają projekty, które mają szansę na szybką realizację. (J.O.)
(ITZ nr 9-10/2010)
Transport lotniczy
Transport lotniczy w Indiach naleŜy do najszybciej rozwijających się na świecie.
Polityka „Open Skies” przyciągnęła do Indii 69 zagranicznych przedsiębiorstw lotniczych z 49
krajów. Pomimo światowego kryzysu transport lotniczy w Indiach ma wzrost dwucyfrowy.
Przed 3 laty wolumen lotniczych przewozów towarowych przekroczył poziom 1 mln t. Według
Centrum Lotnictwa regionu Pacyfik-Azja (CAPA) przeładunki w portach lotniczych Indii w
2020 r. będą wynosić 3,4 mln t.
Rząd Indii dąŜy do znacznej poprawy infrastruktury transportowej. Ostatnio
przeznaczono 9 mld USD na modernizację istniejących lotnisk; Mumbai i Delhi otrzymały 4
mld USD do 2016 r. Prywatne konsorcja zainwestują 800 mln USD w powstające lotniska w
Bangalore i Hajdarabadzie.
Nowe lotnisko w Navi Mumbai ma być budowane w formule PPP; koszt jest oceniany
na 2,5 mld USD. W ramach partnerstwa publiczno-prywatnego ma być teŜ
zmodernizowanych 35 lotnisk. Zarząd Portów Lotniczych (AAI) planuje w najbliŜszych 5
latach inwestycje w wysokości 3 mld USD, z czego 43% przeznacza się na duŜe lotniska w
Kalkucie, Chennai i Triwendram. (J.O.)
(ITZ nr 9-10/2010)
Według Airport Council International (Światowa Rada Portów Lotniczych) rok 2009
nie był dla regionu Azja-Pacyfik był równie niekorzystny jak dla innych regionów świata
(gdzie średni spadek wyniósł 5,9%); wyjątkiem był Środkowy Wschód, gdzie porty lotnicze
miały wzrost przeładunków o 4,9 %.
W regionie Azji i Pacyfiku jest obecnie 1459 samolotów długiego zasięgu, jest to 1/3
stanu światowego. Ameryka Północna i Europa mają po nieco ponad 1000 takich samolotów,
Środkowy Wschód - 447, Afryka - 136 i Ameryka Łacińska - 130. W najbliŜszych latach
połowę nowych samolotów zakupią przedsiębiorstwa lotnicze z regionu Azji-Pacyfiku: w
2010 r. będą to 82 maszyny, w 2011 r. - 141, a w 2012 r. - 148.
43
Według długoterminowej prognozy Airbusa w ciągu 20 lat region ten stanie się
największym na świecie rynkiem lotniczych przewozów towarowych; prześcignie USA i
Europę. Przy średnim wzroście na poziomie 6,3% (średni wzrost światowy jest oceniany na
5,3 %) przejmie on 40% łącznego wolumenu ładunków. Przedsiębiorstwa lotnicze regionu
Azja-Pacyfik zakupią 8000 nowych samolotów, wartość zamówień ocenia się na 1,2 bln
USD. Według Airbusa 40% tej floty będą stanowić samoloty szerokokadłubowe (2570
maszyn), które takŜe w wersji pasaŜerskiej są przydatne dla frachtów lotniczych, oraz
Superjumbos typu A380 (880 samolotów).
W czysto towarowym ruchu lotniczym Airbus liczy na wzmocnienie dominacji Azji: w
ciągu 20 lat będzie tam 5-krotnie więcej samolotów towarowych (1500 sztuk) niŜ obecnie.
Większość z nich będą stanowić przebudowane na wersję towarową starsze samoloty
pasaŜerskie. Zapotrzebowanie na nowe samoloty w wersji towarowej Airbus ocenia na 340
maszyn. (J.O.)
(ITZ nr 9-10/2010)
Groźnie jest takŜe w Rogu Afryki, gdzie dochodzi do wielu aktów piractwa. W 2009 r.
w wyniku napadów na statki do najbardziej poszkodowanych naleŜeli niemieccy armatorzy
(64 statki), greccy (59) i singapurscy (45).
Piraci atakują w małych grupach (najczęściej nie naleŜą do większej organizacji);
azjatyccy np. napadają głównie w pobliŜu wysp, natomiast piraci somalijscy, mając
odpowiednie zaplecze i sprzęt, dokonują ataków na pełnym morzu, daleko od brzegu. W tym
celu posługują się statkami-matkami, które wysyłają do walki mniejsze i szybsze jednostki.
Najczęstszym celem ataków są kontenerowce i tankowce, gdyŜ są najwolniejsze, ale
generalnie wszystkie statki są zagroŜone.
Straty ponoszone przez armatorów w wyniku piractwa są ogromne, np. Niemcy w
2009 r. za wykupienie uprowadzonych statków tylko w Rogu Afryki zapłaciły 77 mln USD.
Na forum omówiono szczegółowo metody ataków, kwestie okupu, a takŜe sytuację
prawną i obowiązujące przepisy, m. in. SOLAS, międzynarodową konwencję o
bezpieczeństwie Ŝycia na morzu, rezolucje ONZ i inne dokumenty, które mają na celu
zapobieganie piractwu, omówiono takŜe działania poszczególnych rządów w celu
zapewnienia bezpieczeństwa pływającym jednostkom.
Przedmiotem dyskusji były równieŜ działania bezpośrednie, czyli akcja EU NAVFOR
Atalanta na wodach somalijskich. Była to pierwsza taka misja Unii Europejskiej na morzu.
Celem operacji była ochrona statków przed somalijskimi piratami. W skład misji weszła
europejska flota powietrzno-morska z ośmiu krajów. Operacja Atalanta zastąpiła misję
NATO, która trwała do 2008 r. Kolejna misja NATO w ramach juŜ unijnej operacji Atalanta
rozpoczęła się w 2009 r., miała na celu utworzenie międzynarodowego korytarza dla statków
handlowych w rejonie Zatoki Adeńskiej.
Specjalne centra ostrzegania przed piratami tworzą międzynarodowe organizacje
morskie, np. Piracy Reporting Centre IBM, które opracowuje bieŜące raporty o aktach
piractwa. (B.D.)
(Hansa nr 3/2010)
45
W Rotterdamie w 2009 r. przeładowano 387 mln t towarów (o 8,6% mniej niŜ w roku
poprzednim), w tym kontenerów 9,7 mln TEU (o 9,6% mniej niŜ w 2008 r.). W 2010 r.
prognozuje się stabilizację przeładunków.
Antwerpia w przeładunku kontenerów prześcignęła Hamburg: 7,3 mln TEU (o
15,6%mniej niŜ w 2008 r.); znajduje się na drugim miejscu w Europie.
W Hamburgu łączne przeładunki wyniosły tylko 110,4 mln t (o 21,4% mniej niŜ w
2008 r.), w tym przeładunek kontenerów zmniejszył się o 28% (do 7,01 mln TEU). Na 2010 r.
zakłada się umiarkowany, 3-proc. wzrost. (J.O.)
(Internationales Verkehrswesen nr 3/2010)
46