Vous êtes sur la page 1sur 277

3ROVNLH2GG]LD\:DUWRZQLF]H

SU]\DUPLLDPHU\NDVNLHM
ZODWDFK

,316]F]HFLQ
3ROVNLH2GG]LD\:DUWRZQLF]H
SU]\DUPLLDPHU\NDVNLHM
ZODWDFK

Instytut Pamici Narodowej


Komisja cigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu
Oddzia w Szczecinie
Szczecin 201
3ROVNLH2GG]LD\:DUWRZQLF]H
SU]\DUPLLDPHU\NDVNLHM
ZODWDFK
pod redakcj
Moniki Mazanek-Wilczyskiej
Pawa Skubisza
Henryka Walczaka

,316]F]HFLQ
5HFHQ]HQFL
SURIGUKDE5\V]DUG7HUOHFNL
SURIGUKDE7DGHXV]:ROV]D
GUKDESURI86$GDP0DNRZVNL

5HGDNFMD
0DJRU]DWD%XNRZVND

3URMHNWVHULL
,ZRQD/HPLUVND

3URMHNWRNDGNL
7RPDV]3U]HGSHVNL

6NDG
HVVVWXGLRJUDF]QH

'UXN
,QVW\WXW7HFKQRORJLL(NVSORDWDFML3DVWZRZ\,QVW\WXW%DGDZF]\
XO.3XDVNLHJR5DGRP

=GMFLDQDRNDGFH
RQLHU]HNRPSDQLLZDUWRZQLF]\FKSU]\DUPLLDPHU\NDVNLHM
]H]ELRUyZ5DGRVDZDL&]HVDZD)UDQF]DNyZ

2G]QDNDQDUDPLHQQD%U\JDG\ZLWRNU]\VNLHMQRV]RQDSU]H]
RQLHU]\NRPSDQLLZDUWRZQLF]\FKZSLHUZV]\FKODWDFKSRZRMHQQ\FK
]H]ELRUyZ5DIDD6LHUFKX\

:SRGGUXNXQDRNDGFH
/LVWDSURPRF\MQDRQLHU]\NRPSDQLLZDUWRZQLF]\FK]PDUFDU
]H]ELRUyZ5DGRVDZDL&]HVDZD)UDQF]DNyZ

5HGDNWRU]\G]LNXM5DGRVDZRZLL&]HVDZRZL)UDQF]DNRP
/HV]NRZL5RG]LHZLF]RZL5DIDRZL6LHUFKXOHRUD]7RPDV]RZL.HQDURZL
]DSRPRFZVNRPSOHWRZDQLXPDWHULDXLNRQRJUDF]QHJR

&RS\ULJKWE\,QVW\WXW3DPLFL1DURGRZHM.RPLVMDFLJDQLD=EURGQL
SU]HFLZNR1DURGRZL3ROVNLHPX2GG]LDZ6]F]HFLQLH

,6%1
Spis treci
Janusz Fary, Wstp ............................................................................................... 7

Jerzy Adam Radomski, Polskie Oddziay Wartownicze przy armii amerykaskiej


w latach 19451989 w historiograi polskiej .................................................. 9

Henryk Walczak, Kilka epizodw z czasw suby wojskowej w I Brygadzie Legionw


i w armii II Rzeczypospolitej pk. Franciszka Sobolty dowdcy Polskich
Oddziaw Wartowniczych przy armii amerykaskiej w Niemczech ................ 15

Janusz Wrbel, Polacy na Zachodzie w latach 19451949. Problem repatriacji


i koncepcje trwania na emigracji .................................................................. 25

Marek Szczerbiski, Krzysztof Wasilewski, Grzegorz Wieczorek, Dziaalno


wiatowego Zwizku Polakw z Zagranicy na rzecz Polakw na obczynie
(19451949) .............................................................................................. 55

Dariusz Wgrzyn, Tam i z powrotem. Skoczkowie spadochronowi oraz grupy piesze


Brygady witokrzyskiej i ich powrt do kraju w pocztkach 1945 r. ............... 77

Grzegorz Ostasz, Dwa wiaty. Pomidzy konspiracj niepodlegociow


a kompaniami wartowniczymi .................................................................. 107

Czesaw Brzoza, Geneza polskich jednostek wartowniczych i ich funkcjonowanie


w latach 19451947 ................................................................................ 117

Stefan Artymowski, Oddziay wartownicze jako alternatywa dla repatriacji onierzy


Polskich Si Zbrojnych w latach 19451948 .............................................. 127

Monika Mazanek-Wilczyska, Mundury niech bd granatowe, byle serca pozostay


polskie Polacy w oddziaach pomocniczych przy armii amerykaskiej
w Niemczech w latach 19471990 ............................................................ 139

Wiesaw Hadkiewicz, Polskie Oddziay Wartownicze w Niemczech w latach


19451948 .............................................................................................. 167

Krzysztof Rosiak, Polskie Oddziay Wartownicze przy Amerykaskich Siach


Powietrznych w Europie (USAFE) w latach 19451947 ............................. 179

Roman Smolorz, Polskie Kompanie Wartownicze w Bawarii w latach 19451949.


Wartownicy a polscy dipisi na przykadzie miasta Regensburg ...................... 193
6

Monika Mazanek-Wilczyska, Wiara ojcw naszych wiar naszych dzieci


duszpasterstwo polskie po II wojnie wiatowej w Niemczech i posuga
kapelanw w oddziaach wartowniczych przy armii amerykaskiej
w wietle wspomnie i relacji ................................................................... 207

Joanna Pyat, Finansowy wkad Polskich Oddziaw Wartowniczych w Niemczech


w ycie naukowe i kulturalne emigracji niepodlegociowej ........................... 225

Pawe Skubisz, Aparat bezpieczestwa wobec onierzy polskich jednostek


pomocniczych przy armii amerykaskiej po II wojnie wiatowej .................. 235

Wykaz skrtw .................................................................................................. 253

Indeks osobowy ................................................................................................. 261

Indeks geograczny ........................................................................................... 269


7

Wstp
Dug drog przeby onierz polski od 6 sierpnia 1914 r., kiedy w bj wyruszya
1. Kompania Kadrowa, poprzez pene sukcesw wojny z lat 19181921, a po tragiczny
wrzesie 1939 r. oraz dramat 1944 i 1945 r., kiedy zdruzgotane zostao Polskie Pastwo
Podziemne. Wielkie zrywy powstacze we Lwowie, w Wilnie, na Woyniu, w War-
szawie, mimo przejciowych sukcesw, zakoczyy si klsk. Trzeba przy tym zwrci
uwag na kult munduru. Oddajc dobrze nastroje, tak o tym pisa Janusz Pajewski:
onierz polski, mundur polski mia dla piciu pokole Polakw yjcych w niewoli
znaczenie szczeglne, nieznane w innych krajach i w innych krajach niezrozumiae.
Sentyment dla wojska, sentyment dla munduru nie mia nic wsplnego z militaryzmem
[...]. Bya to cze dla tych, co walczyli o wolno i niepodlego Polski1. Kult ten uleg
wzmocnieniu, kiedy armia improwizowana, budowana w trudnych warunkach zdaa
egzamin w bojach o granice Rzeczypospolitej. Wwczas w 1919, zwaszcza w 1920 r.
zda egzamin onierz, zdali egzamin wodzowie2.
Fascynacja wojskiem istniaa przez cae dwudziestolecie. Mimo skromnych
moliwoci nansowych nie aowano pienidzy na armi. Zawsze okoo jednej trze-
ciej wydatkw budetowych otrzymywao wojsko. Agresja niemiecka i radziecka we
wrzeniu 1939 r., i w nastpstwie klska militarna Polski, w istocie nie poderway
kultu munduru. Podtrzymyway go nadzieje na zwyciski powrt wojsk odtworzonych
u boku aliantw, w szczeglnoci za Armia Krajowa.
Tymczasem wyzwolenie ziem polskich spod okupacji niemieckiej przyszo ze
wschodu. Zwizek Radziecki mia wasn wizj urzdzenia tej czci Europy, kt-
r zaja jego armia. Nie uznawa od 1943 r. legalnych wadz Rzeczypospolitej, nie
uznawa wic Polskiego Pastwa Podziemnego. Utworzy w Moskwie i przywiz
w swoich taborach rzd dla Polski. Sprawowa te peny nadzr nad armi polsk formo-
wan w ZSRR. Aliantom zachodnim uatwi akceptacj narzuconej sytuacji, wyraajc
w czerwcu 1945 r. zgod na powoanie Tymczasowego Rzdu Jednoci Narodowej.
W konsekwencji 5 lipca 1945 r. Wielka Brytania, Stany Zjednoczone i Francja wym-
wiy uznanie legalnemu rzdowi RP i uznay TRJN. Wojsko Polskie wsawione suk-
cesami na frontach zachodnich nie mogo wrci pod swoimi sztandarami, nie mogo
w kraju odby parady zwycistwa. Podobnie byo z onierzami Armii Krajowej, ktrzy
bohatersko walczyli z najazdem w okupowanej Polsce.
Wszystko to s sprawy znane, potrzebne jest jednak przypomnienie jako wpro-
wadzenie do zawartego w tytule tematu. Dla onierzy polskich, zwaszcza dla tych,
ktrzy z rnych wzgldw nie mogli wraca do Polski rzdzonej przez komunistw,
istnia problem egzystencji i problem munduru. Wychodzio temu naprzeciw poro-
zumienie, ktre w imieniu polskich wadz wojskowych podpisa we wrzeniu 1944 r.
pk Janusz Iliski z dowdztwem amerykaskim, o utworzeniu Ruchomej Suby

1
J. Pajewski, Budowa Drugiej Rzeczypospolitej: 19181926, Krakw 1995, s. 147.
2
Ibidem, s. 150.
8

Pracy. W wyniku tej umowy zaczto wiosn 1945 r. tworzy zoone w wikszoci
z Polakw kompanie wartownicze. Mundur oczywicie nie by polski. Jednak suba
we Francji, a zwaszcza na terenie Niemiec, dodawaa splendoru i nie naruszaa god-
noci onierskiej Polakw.
Funkcjonowanie Polskich Oddziaw Wartowniczych, znane wskiemu gronu
specjalistw, wymaga spopularyzowania wrd historykw i szerszego grona pasjona-
tw historii. Wielka wic zasuga Instytutu Historii i Stosunkw Midzynarodowych
Uniwersytetu Szczeciskiego oraz Instytutu Pamici Narodowej w Szczecinie, perso-
nalnie za red. Moniki Mazanek-Wilczyskiej, dr. Pawa Skubisza i dr. hab. Henryka
Walczaka, w podjciu tematu, starannym doborze reprezentatywnego zespou Au-
torw, opracowaniu i wydaniu drukiem zebranych artykuw. Szczeglne podziko-
wania naley take zoy dr. Marcinowi Stefaniakowi, dyrektorowi Oddziau IPN
w Szczecinie, ktry snansowa wydanie niniejszej publikacji.
Tom studiw monogracznych skada si z 15 artykuw. Otwiera go szkic
dr. Jerzego Adama Radomskiego prezentujcy dorobek badawczy historiograi pol-
skiej, dotyczcy Polskich Oddziaw Wartowniczych przy armii amerykaskiej w la-
tach 19451989. Szeroko pojte uwarunkowania lece u podstaw powoania tych
formacji zostay przedstawione w artykuach dr. hab. Henryka Walczaka, dr. Janusza
Wrbla, prof. dr. hab. Marka Szczerbiskiego, mgr. Krzysztofa Wasilewskiego i dr.
Grzegorza Wieczorka oraz dr. Dariusza Wgrzyna, a take prof. dr. hab. Grzegorza
Ostasza. Powstanie oraz rozmaite aspekty funkcjonowania oddziaw wartowniczych
znalazy odzwierciedlenie w pracach prof. dr. hab. Czesawa Brzozy, dr. Stefana Ar-
tymowskiego, red. Moniki Mazanek-Wilczyskiej, prof. dr. hab. Wiesawa Hadkie-
wicza, mgr. Krzysztofa Rosiaka, dr. Romana Smolorza, dr Joanny Pyat i dr. Pawa
Skubisza.

Janusz Fary
9

Jerzy Adam Radomski

Polskie Oddziay Wartownicze przy armii amerykaskiej


w latach 19451989 w historiograi polskiej
We wrzeniu 1944 r. pk Janusz Iliski, w imieniu polskich wadz wojskowych
w Londynie, podpisa w Wersalu umow z dowdztwem amerykaskim w Europie
o utworzeniu we Francji i w Niemczech polskich oddziaw Labor Service (Suba Pra-
cy) do wykonywania pomocniczych prac technicznych i penienia suby wartowniczej1.
Rwnie we wrzeniu 1944 r. brytyjski Departament Jecw Wojennych w Ministerstwie
Wojny zaproponowa utworzenie polskich jednostek wartowniczych w celu strzeenia
niemieckich obozw jenieckich. Ju 6 padziernika 1944 r. na terenie Szkocji sformowa-
no cztery kompanie wartownicze na potrzeby osony obozw niemieckich jecw wojen-
nych2. W czerwcu 1945 r. wadze brytyjskie zwrciy si do wadz polskich o zorganizo-
wanie czterech kolejnych kompanii wartowniczych. Propozycja zostaa przyjta. W sumie
sformowano osiem kompanii. Latem 1946 r. nastpia likwidacja jednostek i zostay one
wcielone do 4. Dywizji Piechoty Polskich Si Zbrojnych (PSZ) na Zachodzie3.
We Francji pierwsze bataliony powstay z kocem 1944 r. i w raporcie Kwatery
Gwnej Alianckich Si Ekspedycyjnych z 7 kwietnia 1945 r. jest mowa o pitnastu
jednostkach Labor Service, ktre licz ponad 40 tys. dipisw, w tym ponad 21 tys.
Polakw4. Natomiast pod koniec czerwca 1945 r. w kompaniach wartowniczych we
Francji suyo ok. 350 ocerw i 25 tys. wartownikw, a w padzierniku 1945 r.
naleao do nich 33 tys. ludzi5. W listopadzie 1945 r. nastpia stopniowa likwidacja
oddziaw i w sierpniu 1946 r. kompanie polskie liczyy ok. 23 tys. ocerw i onie-
rzy. Z kocem 1947 r. oddziay przestay istnie, a Polacy w wikszoci wyjechali do
krajw zachodnich i USA6.
W Niemczech na przeomie marca i kwietnia 1945 r. powstay kompanie war-
townicze organizowane przez 7. Armi w Heidelbergu i 3. Armi w Monachium. Do
kompanii wstpowali byli jecy wojenni onierze WP i AK, winiowie obozw
koncentracyjnych, robotnicy przymusowi oraz uciekinierzy polityczni i onierze NSZ
ewakuowani z kraju, np. Brygada witokrzyska.
Wok Brygady witokrzyskiej NSZ w okresie pwiecza PRL naroso wiele
legend i mitw bardzo dyskryminujcych jej rol z okresu okupacji i po wojnie. Wy-

1
J.A. Radomski, Demobilizacja Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie w latach 19451951, Krakw 2009, s. 111.
2
Szczegowe omwienie zob. C. Brzoza, Polskie kompanie wartownicze i robocze w Wielkiej Brytanii (1944
1945), Studia Historyczne 2006, z. 3/4, s. 353337.
3
Ibidem, s. 358366.
4
C. Brzoza, Polskie Oddziay Wartownicze przy Armii Amerykaskiej we Francji (19461947), Pastwo i Spoe-
czestwo 2001, nr 1, s. 154158.
5
Idem, onierze Polskich Si Zbrojnych w oddziaach wartowniczych przy armii amerykaskiej we Francji (1946
1947) [w:] Wojsko i kultura w dziejach Polski i Europy. Ksiga jubileuszowa profesora Piotra Matusaka w 65 rocz-
nic urodzin, red. R. Dmowski [et al.], WarszawaSiedlce 2006, s. 491492.
6
Idem, Polskie Oddziay Wartownicze, s. 175178.
10

korzystujc szczliw sytuacj, B wycofaa si na zachd przez Opolszczyzn, Dolny


lsk i pnocne Czechy, gdzie 5 maja 1945 r. opanowaa obz koncentracyjny dla
kobiet w Holiszowie, uwalniajc kilkaset winiarek. We wrzeniu 1945 r. dotara do
Niemiec, do Bawarii, i zostaa przeksztacona w oddziay wartownicze przy 3. Armii
Stanw Zjednoczonych.
W literaturze naukowej temat ten jest bogato udokumentowany. Naley tu-
taj wymieni polemik Wadysawa Marcinkowskiego ze Stefanem Korboskim7
oraz opracowania Zbigniewa S. Siemaszki8, Stanisawa ochowskiego9, Stanisawa
Bobra-Tylingi10, Leszka ebrowskiego i Rafaa Sierchuy11, prace Leszka ebrowskie-
go12, Marka J. Chodakiewicza13, Krzysztofa Komorowskiego14, Jana aryna15, Marka
Gazowskiego16 i Rafaa Sierchuy17. Rwnie literatura wspomnieniowo-pamitni-
karska jest bardzo istotna. Naley wymieni chronologicznie publikacje: opracowa-
nie zbiorowe18, Antoniego Szackiego19, Marii i Stanisawa ochowskich20, Jerzego
Jaxy-Maderskiego21 i Wadysawa Marcinkowskiego Jaxy22. Na szczegln uwag
zasuguje tom pierwszy Rozkazw dziennych Brygady witokrzyskiej Narodowych Si
Zbrojnych 19441945, opracowany przez Czesawa Brzoz23. Dotyczy okresu od sfor-
mowania B na Kielecczynie i dramatycznego przemarszu przez poudniow Pol-
sk i Czechosowacj, a do przeksztacenia jednostki w kompanie wartownicze przy
3. Armii Stanw Zjednoczonych w Bawarii. Prezentowane dokumenty pochodz ze
zbiorw Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie, gdzie zo-

7
W.M. Marcinkowski, Jeszcze o Narodowych Siach Zbrojnych, Zeszyty Historyczne (Pary) 1976, z. 36, s. 188
202; S. Korboski, Polemika z artykuem W.M. Marcinkowskiego, Zeszyty Historyczne (Pary) 1976, z. 38,
s. 232234; W.M. Marcinkowski, W odpowiedzi na polemik Stefana Korboskiego, Zeszyty Historyczne (Pa-
ry) 1976, z. 38, s. 234235.
8
Z.S. Siemaszko, Narodowe Siy Zbrojne, Londyn 1982.
9
S. ochowski, O Narodowych Siach Zbrojnych, BrisbaneLondyn 1983.
10
S. Bbr-Tylingo, Narodowe Siy Zbrojne [w:] Wysiek zbrojny w II wojnie wiatowej, red. S. Biegaski, A. Szkuta,
Londyn 1988 (Prace Kongresu Kultury Polskiej na Obczynie, t. 4), s. 6269.
11
L. ebrowski, R. Sierchua, Brygada witokrzyska NSZ, Pozna 1994.
12
L. ebrowski, Narodowe Siy Zbrojne. Dokumenty. Struktury. Personalia, t. 13, Warszawa 19941996.
13
M.J. Chodakiewicz, Narodowe Siy Zbrojne. Zb przeciw dwu wrogom, Warszawa 1999.
14
K. Komorowski, Polityka i walka. Konspiracja zbrojna ruchu narodowego 19391945, Warszawa 2000.
15
Dramatyczny marsz, czyli Brygada witokrzyska od wewntrz, oprac. J. aryn, Biuletyn Instytutu Pamici
Narodowej 2002, nr 8/9, s. 99111; J. aryn, Jerzy Olgierd i Irena Renata Iakowiczowie szkic do portretu
bohaterw II wojny wiatowej [w:] Niepikny wiek XX. Profesorowi Tomaszowi Szarocie w siedemdziesit rocznic
urodzin, red. B. Brzostek, J. Eisler, D. Jarosz, K. Kosiski, T. Wolsza, Warszawa 2010, s. 313328.
16
M. Gazowski, Wierni Polsce. Ludzie konspiracji pisudczykowskiej 19391947, Warszawa 2005.
17
R. Sierchua, Narodowe Siy Zbrojne (19421946), Biuletyn Instytutu Pamici Narodowej 2007, nr 8/9,
s. 6275.
18
W marszu i boju. Z walk i przey partyzanckich onierzy Brygady witokrzyskiej, Monachium 1948.
19
A. Szacki [A. Bohun-Dbrowski], Byem dowdc Brygady witokrzyskiej Narodowych Si Zbrojnych. Pamitnik
dowdcy, wiadectwa onierzy, dokumenty, Londyn 1984; zob. [rec.] Z.S. Siemaszko, Relacja dowdcy Brygady
witokrzyskiej, Zeszyty Historyczne (Pary) 1986, z. 75, s. 210213 [przedruk w:] idem, Sprawy i troski
19562005, Lublin 2006, s. 190193; por. idem, Korespondencja z Jerzym Giedroyciem (19592000), Lublin
2008, s. 155156, 210211, 221, 328.
20
M. ochowska, S. ochowski, Nasz pamitnik 19141984, Lublin 1994.
21
J. Jaxa-Maderski, Na dwa fronty. Szkice z walk Brygady witokrzyskiej NSZ, Lublin 1995.
22
W. Marcinkowski [Jaxa], Wspomnienia 19341945, Warszawa 1998.
23
Rozkazy dzienne Brygady witokrzyskiej Narodowych Si Zbrojnych 19441945, oprac. C. Brzoza, Krakw
2003.
11

stay zdeponowane przez Koo Stowarzyszenia Polskich Kombatantw nr 52 NSZ


w Chicago. W tomie drugim24 znalazy si dokumenty wytworzone po formalnej
likwidacji brygadowego orodka dowdczego latem 1946 r. oraz rozkazy specjalne
z lat 19461948 wydawane przez pk. Antoniego Szackiego.
Uzupenieniem Rozkazw dziennych jest materia opracowany przez Czesawa
Brzoz Pierwsze kontakty Brygady witokrzyskiej NSZ ze Sztabem Naczelnego Wodza25,
materia Jerzego Dobrzaskiego-Zaleskiego Z misj do Naczelnego Wodza26, Ji Friedla
Meldunki czechosowackiego ocera cznikowego (czerwieclipiec 1945 r.)27 oraz Brzozy
Od Miechowa do Coburga. Brygada witokrzyska NSZ w marszu na zachd28. Natomiast
Stanisaw Bbr-Tylingo29 ogosi nowe rda zwizane z Brygad witokrzysk. Do-
kumenty znajduj si w amerykaskim archiwum narodowym (The National Archives)
w Waszyngtonie w zespole archiww wojskowych z okresu II wojny wiatowej. Rzucaj
one nieco wiata na pierwsze reakcje amerykaskie na spotkanie z B. Dopiero 27 lipca
1945 r. Departament Obrony USA podj decyzj, i Brygada witokrzyska nie moe
by zaopatrywana z zapasw Stanw Zjednoczonych, ale [powinna] przej do amery-
kaskiej strefy w Niemczech i po rozwizaniu przej w stan osb wysiedlonych. W razie
rozwizania Brygady, nie ma sprzeciwu do zatrudnienia ich w oddziaach pracy, o ile
takie bd potrzebne30.
Podejmujc w historiograi tak wskie zagadnienie, jakim s Polskie Oddziay War-
townicze przy armii amerykaskiej w latach 19451989, trzeba zaznaczy, i w dotychczaso-
wej literaturze naukowej okresu PRL jest jedynie kilka mao znanych, bardzo oglnikowych
informacji. Przykadem s prace Krystyny Kersten31 i Wiesawa Hadkiewicza32. Natomiast
Bogdan Hillebrandt w monograi Brygady witokrzyskiej w zakoczeniu artykuu napisa,
i kompaniom wartowniczym poruczono obowizek pilnowania magazynw z ameryka-
skimi konserwami i gum do ucia33. Wyjtkowa zoliwo.
W kraju w wielonakadowych wydawnictwach encyklopedycznych haso Pol-
skie Oddziay Wartownicze pojawia si dwukrotnie: w Nowej encyklopedii powszechnej
PWN, t. 534 i Wielkiej encyklopedii PWN, t. 2135. Obydwa hasa mojego autorstwa.
24
Rozkazy dzienne Brygady witokrzyskiej Narodowych Si Zbrojnych I Grupy Kompanii Wartowniczych 1946,
oprac. C. Brzoza, Krakw 2008.
25
C. Brzoza, Pierwsze kontakty Brygady witokrzyskiej NZS ze Sztabem Naczelnego Wodza, Zeszyty Historyczne
WiN-u 1999, nr 13, s. 215224.
26
J. Dobrzaski-Zaleski, Z misj do Naczelnego Wodza, Zeszyty do Historii Narodowych Si Zbrojnych (Chica-
go) 1969, z. 4, s. 5774.
27
J. Friedl, Brygada witokrzyska NSZ w Czechosowacji. Meldunki czechosowackiego ocera cznikowego
(czerwieclipiec 1945 r.) Zeszyty Historyczne WiN-u 2004, nr 22, s. 123142.
28
C. Brzoza, Od Miechowa do Coburga. Brygada witokrzyska Narodowych Si Zbrojnych w marszu na zachd,
Pami i Sprawiedliwo 2004, nr 1 (5), s. 221274.
29
S. Bbr-Tylingo, Kilka dokumentw do historii Brygady witokrzyskiej, Zeszyty do Historii Narodowych Si
Zbrojnych (MontrealWarszawa) 1994, z. 6, s. 5571.
30
Ibidem, s. 71.
31
K. Kersten, Repatriacja ludnoci polskiej po II wojnie wiatowej. Studium historyczne, Wrocaw 1974.
32
W. Hadkiewicz, Polacy w zachodnich strefach okupacyjnych Niemiec 19451949, Zielona Gra 1982.
33
B. Hillebrandt, Brygada witokrzyska Narodowych Si Zbrojnych, Wojskowy Przegld Historyczny 1964, nr 1,
s. 152.
34
Nowa encyklopedia powszechna PWN, t. 5, red. D. Kalisiewicz, Warszawa 1996, s. 228.
35
Wielka encyklopedia PWN, t. 21, red. nacz. J. Wojnowski, Warszawa 2004.
12

Najpeniej to zagadnienie przedstawi Czesaw Brzoza36 w swoich artykuach ju


bez ingerencji cenzury komunistycznej. By pierwszym historykiem, ktry bezstronnie
opracowa w sposb zwizy histori oddziaw wartowniczych, wykorzystujc trudno
dostpn i nieznan literatur, relacje uczestnikw wydarze oraz materiay archiwal-
ne, ktre znajduj si w Instytucie Polskim i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londy-
nie, w zbiorach Institut fr Zeitgeschichte w Monachium oraz w prywatnych zbiorach
archiwalnych, a cezur czasow doprowadzi do lat dziewidziesitych.
Na wartoci nie stracio opracowanie zbiorowe Dziesiciolecie Polskich Oddzia-
w Wartowniczych przy armii amerykaskiej w Europie 1945195537. Praca powysza,
jak na wczesne czasy, zawieraa wiele istotnych informacji zarwno natury wojskowo-
-politycznej, jak i z ycia codziennego czonkw oddziaw wartowniczych.
Jest rwnie kilka wartociowych opracowa, ktre wnosz wiele istotnych in-
formacji o Polskich Oddziaach Wartowniczych, autorstwa: JR38, Wojciecha Zaleskie-
go39, Juliusza Mieroszewskiego40, Czesawa uczaka41, Piotra Mazurkiewicza i Wie-
sawa Hadkiewicza42. Naley te zwrci uwag na artyku Stanisawa Jankowiaka43
powicony staraniom Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie o uznanie za przestpc
wojennego pk. Bohuna Dbrowskiego i jego ekstradycj do Polski.
W celu nawizania cilejszych kontaktw onierzy Polskich Oddziaw Wartow-
niczych z miejscow Poloni powoano fundusz owiatowo-spoeczny, na ktry onierze
kompanii wartowniczych dobrowolnie wpacali pienidze, godzc si na potrcenie przy
kadej wypacie. Zgromadzone rodki byy przekazywane na rozwj prasy, stypendia dla
studentw, dla pisarzy itp. Szczegowo prezentuj to Stanisaw ysiak44 i Czesaw Brzo-
za45. Informacje na ten temat mona odnale rwnie w zebranej i opublikowanej dru-
kiem korespondencji Jerzego Giedroycia z Juliuszem Mieroszewskim46.
Wanym rdem dotyczcym historii Polskich Oddziaw Wartowniczych
w Niemczech s take wspomnienia oraz pamitniki byych ocerw i onierzy lub

36
C. Brzoza, Brygada witokrzyska NSZ w Niemczech po zakoczeniu II wojny wiatowej, Sprawozdania z Posie-
dze Komisji Naukowych PAN (Krakw) 1990, t. 31 (l), s. 2223; idem, Zapomniana armia. Polskie Oddziay
Wartownicze w Europie (19451951), Zeszyty Historyczne (Pary) 1996, z. 116, s. 321; idem, Brygadowe
kompanie wartownicze w latach 19451946, Prace Komisji Historii Wojen i Wojskowoci 2009, t. 5, s. 165
200.
37
Dziesiciolecie Polskich Oddziaw Wartowniczych przy armii amerykaskiej w Europie 19451955, Mannheim
1955.
38
JR, Uchodcy wojenni, Kultura (Pary) 1948, nr 14, s. 96121.
39
W. Zaleski, Spoeczno wartownicza, Kultura (Pary) 1950, nr 10, s. 85100.
40
J. Mieroszewski, Wartownicy, Kultura (Pary) 1955, nr 78, s. 175177.
41
C. uczak, Polacy w okupowanych Niemczech 19451947, Pozna 1993.
42
P. Mazurkiewicz, W. Hadkiewicz, Podkomendni pk. Franciszka Sobolty. Polskie Oddziay Wartownicze w Niem-
czech w latach 19451949 [w:] Polacy i osoby polskiego pochodzenia w siach zbrojnych i policji pastw obcych.
Historia i wspczesno, red. A. Judycka, Z. Judycki, Toru 2001, s. 279285.
43
S. Jankowiak, Sprawa ekstradycji dowdcy Brygady witokrzyskiej pk. A. Dbrowskiego Bohuna, Zeszyty Hi-
storyczne (Pary) 1997, z. 119, s. 213225.
44
S. ysiak, Owiata w polskich Oddziaach Wartowniczych przy Armii Amerykaskiej na terenie Niemiec i Francji
Archiwum Emigracji. Studia, Szkice, Dokumenty 1999, z. 2, s. 250255.
45
C. Brzoza, Prasa Polskich Oddziaw Wartowniczych przy Armii Amerykaskiej w Europie, Zeszyty Historyczne
(Pary) 2002, z. 141, s. 3770.
46
J. Giedroyc, J. Mieroszewski, Listy 19491953, cz. 2, Warszawa 1999.
13

osb majcych z nimi jaki kontakt osobisty. Tutaj wymieni Stanisawa ysiaka47,
Stefana Kowalika48, Aleksandra Bluma49, Jzefa Garliskiego50, Bronisawa Najnigie-
ra51 oraz Tomasza Matyszewskiego52, ktry jako ocer AK okrgu lwowskiego wraz
z oddziaem uciek nielegalnie z Polski do 2. Korpusu we Woszech, a pniej zosta
ocerem oddziaw wartowniczych. Szczegln uwag chciabym zwrci na wspo-
mnienia Jzefa Huberta53, ocera Grupy Operacyjnej Polesie (w 1939 r.), jeca oa-
gu w Murnau, za po wyzwoleniu ocera oddziaw wartowniczych (padziernik
1945 r. grudzie 1946 r.) i komendanta obozu jenieckiego dla ocerw niemieckich
w dawnym obozie koncentracyjnym w Dachau, ktry 31 grudnia 1946 r. powrci do
Polski (w publikacji zamieszczono oryginalne zdjcia wykonane przez autora).
Uzupenieniem jest cykl artykuw o kompaniach wartowniczych w latach
19461967, ktry ukaza si w Dodatku Specjalnym IPN w Niezalenej Gaze-
cie Polskiej: Wojciecha Jerzego Muszyskiego54, Grzegorza Ostasza55, dwie relacje
Wodzimierza Hermanowskiego (AK)56 i Kazimierza Karlsbada (NSZ)57, a take
opracowanie Rafaa Sierchuy58. yciorys niedokoczony jest histori Bronisawa Zien-
tali, kuriera kompanii wartowniczych (19451947), ktry w lipcu 1949 r. zosta aresz-
towany i 30 stycznia 1951 r. zamordowany przez UB w Szczecinie. Nigdy nie zosta
zrehabilitowany.
Ostatnim zagadnieniem, ktre naleaoby omwi, jest opieka duszpasterska
w Polskich Oddziaach Wartowniczych. Istotn rol zespalajc polskie uchodstwo
w Niemczech odgrywao polskie duszpasterstwo. Stolica Apostolska 5 czerwca 1945
r. mianowaa biskupa polowego Jzefa Gawlin ordynariuszem Polakw w Niemczech
i Austrii59. Z kocem czerwca 1945 r. ks. bp Gawlina przyby do Niemiec i 18 lipca
1945 r. powoa ksidza kanonika Franciszka Jedwabskiego na stanowisko wikariusza
generalnego (po jego wyjedzie do Rzymu nowym wikariuszem zosta 13 listopada
1945 r. ks. Edward Lubowiecki)60. Jednoczenie erygowa kuri biskupi dla Polakw
z siedzib w Monachium, we wrzeniu zostaa ona przeniesiona do Frankfurtu nad

47
S. ysiak, Jak kocha to arliwie. Pamitnik uchodcy wojennego, Londyn 1989; idem, Biaa Ksiga Polskich Od-
dziaw Wartowniczych, Londyn 1981.
48
S. Kowalik, Tak byo. Wspomnienia jeca wojennego, Londyn 1979.
49
A. Blum, Moja zimna wojna (wspomnienia emigracyjne), Londyn 1984.
50
J. Garliski, wiat mojej pamici, Warszawa 1992.
51
B. Najnigier, Powrt z daleka. Wspomnienia winia obozu koncentracyjnego w Dachau, Warszawa 1973.
52
T. Matyszewski, Listy sercem pisane, Krakw 1994.
53
J. Hubert, Odwrcone losy, Warszawa 1977; zob. [rec.] J.A. Radomski, Wojenne drogi, Nowe Ksiki 1977,
nr 21, s. 3233.
54
W.J. Muszyski, Polskie serce pod obcym mundurem, Niezalena Gazeta Polska, 2 XI 2007, s. 13.
55
G. Ostasz, Pod znakiem Jaszczurki, Niezalena Gazeta Polska, 2 XI 2007, s. 45.
56
W. Hermanowski, Z oagu do kompanii wartowniczych, Niezalena Gazeta Polska, 2 XI 2007, s. 56.
57
K. Karlsbad, W kompanii wartowniczej, Niezalena Gazeta Polska, 2 XI 2007, s. 57.
58
R. Sierchua, yciorys niedokoczony, Niezalena Gazeta Polska, 2 XI 2007, s. 78.
59
J. Bakalarz, Arcybiskup Jzef Gawlina jako duchowy opiekun Polonii, Studia Polonijne 1983, t. 5, s. 105, 107;
A. Nadolny, Organizacja duszpasterstwa polskiego na terenie Niemiec Zachodnich 19451975, Studia Polonijne
1978, t. 2, s. 303 (zacznik 1).
60
J. Gawlina, Wspomnienia. Jako biskup Polakw w Niemczech (wyjtki z pamitnika ks. abpa Jzefa Gawliny),
Duszpasterz Polski Zagranic (Rzym) 1977, nr 2, s. 208; B. Koodziej, Duszpasterstwo i ycie religijne Polonii
[w:] Polonia w Europie, red. B. Szydowska-Ceglowa, Pozna 1992, s. 141.
14

Menem61. Aby usprawni kontakt kurii biskupiej z poszczeglnymi orodkami pol-


skiego duszpasterstwa, teren podzielono administracyjnie na dwa okrgi: pnoc-
ny (strefa brytyjska) i poudniowy (strefa amerykaska i francuska)62. Ju w 1945 r.
z chwil uformowania oddziaw wartowniczych do poszczeglnych jednostek przydzie-
lono kapanw w randze kapitana. Wedug opracowania Duszpasterstwo polskojzyczne
w Niemczech 1945200563 opiek duszpastersk sprawowao 57 ksiy polskich.

Jerzy Adam Radomski dr, historyk i encyklopedysta; absolwent Uniwersytetu Ja-


gielloskiego, wieloletni redaktor PWN w Warszawie, pracownik naukowy Wojsko-
wego Instytutu Historycznego, a nastpnie Wojskowego Biura Bada Historycznych
w Warszawie (19682003), pracownik naukowy i dydaktyczny Akademii Obrony
Narodowej w Warszawie (19982002) oraz Uniwersytetu Kardynaa Stefana Wy-
szyskiego w Warszawie (od 2007). Gwne zainteresowania badawcze koncentru-
je na historii Polski w latach 19141956, ze szczeglnym uwzgldnieniem okresu
midzywojennego, wrzenia 1939 r., Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie, Polskie-
go Pastwa Podziemnego (19391945), polskich organizacji niepodlegociowych
(19441956). Autor 200 publikacji naukowych, m.in. ksiki Wgierska Grka we wrzeniu 1939 roku (1984);
wspautor ksiek: Walki formacji polskich na Zachodzie 19391945 (1981), Naczelni wodzowie i wysi do-
wdcy Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie (1995), Armia Krajowa. Szkice z dziejw Si Zbrojnych Polskiego Pa-
stwa Podziemnego (1999), Leksykon kultury polskiej poza krajem od roku 1939 (2000) oraz licznych artykuw,
recenzji, przedmw, polemik i indeksw zamieszczonych m.in. w Polskim sowniku biogracznym, Kwartalni-
ku Historycznym, Wojskowym Przegldzie Historycznym, Przegldzie Historyczno-Wojskowym, Prze-
gldzie Polonijnym, Roczniku Przemyskim, Studiach Przemyskich, Roczniku Sdeckim, Wierchach.
Jest rwnie wspautorem 50 tomw encyklopedii i sownikw, w ktrych opublikowa ok. 21 tys. hase.

61
K. Kosicki, Duszpasterstwo polonijne we Frankfurcie nad Menem w latach 19451947, Studia Polonijne
1992, t. 14, s. 145143; idem, Duszpasterstwo wrd Polakw w Niemczech w latach 19451950, Lublin 1993,
s. 9597.
62
W. Pczek, Duszpasterstwo Polskiego Okrgu Wojskowego, Wentorf 1946; L. Dyczewski, Polscy emigranci w Mona-
chium, Znaki Czasu (RzymWarszawa) 1989, nr 14, s. 128130.
63
Duszpasterstwo polskojzyczne w Niemczech 19452005, red. S. Bober, S. Budyn, LublinHannover 2006.
15

Henryk Walczak

Kilka epizodw z czasw suby wojskowej


w I Brygadzie Legionw i w armii II Rzeczypospolitej
pk. Franciszka Sobolty dowdcy Polskich Oddziaw
Wartowniczych przy armii amerykaskiej w Niemczech
Dnia 21 czerwca 1963 r. zmar pk Franciszek Sobolta, dowdca Polskich Od-
dziaw Wartowniczych przy armii amerykaskiej. W nekrologu, ktry ukaza si na
amach Ostatnich Wiadomoci, podkrelano jego dobry wpyw na atmosfer pa-
nujc w tych formacjach. Wskazywano, i by to szef interesujcy si wszystkim,
a przy tym zrwnowaony, szczerze oddany swym wsppracownikom, gotw zawsze
do pomocy tak w sprawach mniejszej, jak i wikszej wagi. W nekrologu podnoszono
jednak nie tylko zasugi i pozytywne cechy charakteru zmarego. Znalazy si tam
rwnie akcenty krytyczne. Pisano, i wsppraca z Pukownikiem nie bya atwa,
[a] starcia byy na rnym tle. Skpy w pochwaach Sobolta szczery by a do bru-
talnoci, czym sobie nieraz zraa ludzi1.
Ju z tego fragmentu wida, i pk Sobolta nie by postaci jednoznaczn.
Jego skomplikowana droga yciowa z pewnoci zasuguje na obszerne opracowanie
biograczne. Jak dotd posta ta nie budzia wikszego zainteresowania badaczy.
Jedynym wyjtkiem w tym zakresie jest wartociowy biogram pira prof. Czesa-
wa Brzozy zamieszczony w Polskim sowniku biogracznym. Si rzeczy ma on jed-
nak charakter syntetyczny2. W artykule niniejszym chciabym si skoncentrowa na
kilku epizodach z okresu suby wojskowej Sobolty w I Brygadzie Legionw oraz
w armii II RP.
Franciszek Sobolta urodzi si 1 kwietnia 1898 r. w Krakowie. W 1908 r. roz-
pocz nauk gimnazjaln w Zakadzie Naukowo-Wychowawczym oo. Jezuitw w B-
kowicach pod Chyrowem, znanym z wysokiego poziomu nauczania i patriotycznego
wychowania modziey. Po ukoczeniu drugiej klasy przenis si do Wyszej Szkoy
Realnej w Krakowie3. Nauk przerwa mu wybuch I wojny wiatowej. Wwczas to
(6 sierpnia 1914 r.) Sobolta zacign si na ochotnika do oddziaw strzeleckich.
Przydzia otrzyma do 2. kompanii 1. Puku Piechoty Legionw Polskich dowodzone-
go przez Stanisawa Zosika Tessaro. Uczestniczy w zajciu Kielc (12 sierpnia), gdzie
oddziay strzeleckie dowodzone przez Jzefa Pisudskiego stoczyy swj pierwszy bj
z wojskami rosyjskimi. W skadzie puku przerzuconego z Kielc do Szczucina, lecego

1
J.T[omeczek], Zmar pk Franciszek Sobolta, Ostatnie Wiadomoci, 26 VI 1963.
2
C. Brzoza, Sobolta Franciszek (18981963) [w:] Polski sownik biograczny, t. 39, red. nacz. H. Markiewicz,
WarszawaKrakw 2000, s. 602604.
3
XVI sprawozdanie Zakadu Naukowo-Wychowawczego OO. Jezuitw w Bkowicach pod Chyrowem za rok szkolny
1909, Przemyl 1909, s. 83; XVII sprawozdanie Zakadu Naukowo-Wychowawczego OO. Jezuitw w Bkowicach
pod Chyrowem za rok szkolny 1910, Przemyl 1910, s. 96; C. Brzoza, op. cit., s. 602.
16

na prawym brzegu Wisy, bra udzia w osonie koncentracji armii austro-wgierskiej,


ktra rozbita w Lubelskiem i Galicji Wschodniej, przegrupowywaa si za Wis i Du-
najcem, szykujc si do nowego natarcia.
Zamanie przez Rosjan ofensywy Austriakw doprowadzio do ich odwrotu na
poudnie osanianego przez bataliony 1. puku, wrd nich by III batalion dowo-
dzony przez migego-Rydza, w ktrego skadzie znajdowaa si 2. kompania i ktry
stoczy potyczki pod Garbatk i Policznem. Kontynuacj tych walk bya piciodniowa
bitwa (2126 padziernika 1914 r.) caego puku pod Anielinem i Laskami, a nastp-
nie odwrt na poudnie w charakterze stray tylnej wojsk austriackich. W tym czasie
2. kompania, bdc czci ugrupowania trzech batalionw dowodzonych przez Pi-
sudskiego, wzia udzia w rekonesansie zakoczonym przedarciem si przez Wolbrom
i Ulin Ma do Krakowa.
Po krtkim wypoczynku 23 listopada regiment znw znalaz si na fron-
cie, uczestniczc w walkach, ktrych celem byo odrzucenie Rosjan spod Krakowa.
W dziaaniach tych najbardziej spektakularn akcj puku by atak na Chywki. Po
trwajcych do 12 grudnia walkach, a nastpnie krtkim odpoczynku i reorganizacji
regiment w trybie alarmowym zosta przerzucony pod Tarnw, gdzie nastpio prze-
rwanie frontu przez Rosjan. W dniach 2226 grudnia doszo do bitwy pod ow-
czwkiem, gdzie Sobolta wykaza si szczeglnym mstwem. Po bitwie puk zosta
wycofany z frontu. Ponownie na pierwszej linii znalaz si on z pocztkiem marca
1915 r., penic sub patrolow nad Nid w okolicach Piczowa. Nastpnie bra
udzia w ofensywie pastw centralnych podjtej z pocztkiem maja w Galicji. W jej
trakcie III batalion po cikich i krwawych walkach pod Kozinkiem przyczyni si
do zwycistwa pozostaych oddziaw I Brygady Legionw w bitwie pod Konarami.
W pocigu za Rosjanami ten sam batalion okry si chwa w morderczej bitwie pod
Tarowem (13 lipca), gdzie szczeglnie odznaczy si Sobolta. Nastpnie nad Wie-
przem stoczono krwawe walki pod Jastkowem i Samoklskami, po czym dziaania
wojenne przeniosy si na teren Woynia, gdzie front zatrzyma si na szereg miesicy.
W kocu wrzenia i na pocztku padziernika III batalion bierze czynny udzia
w walkach pod Wlk Haluzyjsk, Bielsk Wol i Sobieszycami, a nastpnie w ko-
cu padziernika w trzydniowej bitwie pod Kamieniuch i w pierwszej poowie listo-
pada w bitwie o Czartorysk. Po okresie kilkumiesicznego wzgldnego spokoju na
froncie woyskim rozgorzay walki na szersz skal wraz z podjciem, w pierwszych
dniach czerwca 1916 r., ofensywy przez gen. Brusiowa. W pocztkach lipca oddziay
legionowe toczyy mordercz batali pod Kostiuchnwk. Przeamanie frontu przez
Rosjan na odcinku stacjonowania wojsk austriackich sprawio, i puki legiono-
we musiay rozpocz odwrt ku Stochodowi osaniany przez 1. puk w krwawych
walkach, w ktrych wyjtkowym mstwem wykaza si III batalion. Sobolta awan-
sowa 2 padziernika 1916 r. na sekcyjnego, a nastpnie na sieranta. Po zakocze-
niu kampanii woyskiej 1. puk zosta wycofany najpierw do Baranowicz, potem do
omy, a w kocu do Zambrowa, gdzie w styczniu 1917 r. Sobolt skierowano na
kurs ocerski. Po kryzysie przysigowym zosta internowany, a nastpnie wcielony do
17

13. Puku Piechoty armii austriackiej. Po przeszkoleniu tra na front woski, gdzie
suy do padziernika 1918 r.4
W czasie dokonujcego si upadku pastw centralnych wrci z frontu i 1 li-
stopada zacign si ochotniczo w stopniu chorego do organizowanego w Krako-
wie przez kpt. Michaa Karaszewicza-Tokarzewskiego 5. Puku Piechoty Legionw.
W skadzie oddziau puku dowodzonego przez mjr. Juliana Stachiewicza 10 listopa-
da wyruszy do Przemyla. Oddzia otrzyma zadanie odebrania miasta Ukraicom
i zorganizowania odsieczy dla Lwowa. Sobolta wzi udzia w walkach, ktre roze-
gray si 1112 listopada i doprowadziy do wyparcia nieprzyjaciela z Przemyla.
W wyzwolonym miecie rozpoczto popieszn organizacj dwu pierwszych batalio-
nw 5. puku. Sobolta w skadzie I batalionu, od koca listopada 1918 r. do marca
1919 r., bra udzia w walkach o Lww. W tym czasie by ju podporucznikiem
i zosta przeniesiony do 1. Puku Piechoty Legionw, gdzie 13 marca obj dowdz-
two 6. kompanii5.
Wiosn 1919 r. 1. puk znalaz si wrd oddziaw przeznaczonych przez Na-
czelnego Wodza Jzefa Pisudskiego do udziau w wyprawie wileskiej. Przyby on
do Wilna 19 kwietnia wieczorem, aby zastpi uanw Beliny-Pramowskiego, ktrzy
kilka godzin wczeniej wkroczyli do miasta, a 21 kwietnia oddziay polskie rozpoczy
atak majcy na celu ostateczne wyparcie bolszewikw za Wili. W cikie walki wdaa
si wwczas kompania ppor. Sobolty, atakujca od Pohulanki w kierunku pnocnym.
W dziaaniach tych szczeglnym mstwem wyrni si sam dowdca kompanii6.
Wilno stao si dla gen. migego podstaw operacyjn do przeprowadzenia
akcji sucych rozszerzeniu zajtego terenu. Podejmowane one byy ku pnocy na
Dyneburg i ku wschodowi na Moodeczno. Na kierunku wschodnim aktywny by
II batalion 1. puku, ktry 10 maja uczestniczy w zdobyciu Smorgoni, gdzie wyrni-
a si 6. kompania ppor. Sobolty7.
W okolice zajtej przez bolszewikw Wilejki II batalion zosta przerzucony
29 czerwca, aby wraz z innymi oddziaami zaatakowa to miasto i poprzez jego zaj-
cie zabezpieczy od pnocy natarcie 2. Dywizji Piechoty Legionw na Moodeczno.
Dowodzcy swoj kompani Sobolta zaatakowa od czoa znajdujc si na drodze
do Wilejki miejscowo Teklinopol. Akcja si powioda, lecz Rosjanie zdoali si wy-
mkn drog w kierunku na Barace. Nie przeszkodzio to jednak w zajciu Wilejki
1 lipca przez polskie wojsko8.
W kocu lipca wojska sowieckie podjy akcj na pnocy, kierujc si od Poocka
na Wilejk. W celu ich powstrzymania utworzono grup mjr. Gustawa Orlicz-Dreszera,
4
S. Pomaraski, Zarys historii wojennej 1-go puku piechoty Legionw, Warszawa 1931, s. 632; Centralne Archi-
wum Wojskowe w Rembertowie (CAW), AP 14079, Gwna karta ewidencyjna, Sobolta Franciszek, b.p.
5
K. Bbiski, Zarys historii wojennej 5-go puku piechoty Legionw, Warszawa 1929, s. 1725; A. Borkiewicz,
Dzieje 1-go Puku Piechoty Legionw (lata wojny polsko-rosyjskiej 19181920), Warszawa 1929, s. 44; W. Kempa,
Czwartacy lscy, Siemianowice lskie 2009, s. 147148; C. Brzoza, op. cit., s. 602.
6
A. Borkiewicz, op. cit., s. 92, 9598, 102; S. Pomaraski, op. cit., s. 3740; L. Wyszczelski, Wilno 19191920,
Warszawa 2008, s. 117119, 127, 136137.
7
A. Borkiewicz, op. cit., s. 130; S. Pomaraski, op. cit., s. 42; L. Wyszczelski, op. cit., s. 161.
8
S. Pomaraski, op. cit., s. 4345; L. Wyszczelski, op. cit., s. 181182; A. Borkiewicz, op. cit., s. 172173.
18

w ktrej znalaz si II batalion 1. Puku Piechoty. Otrzyma on zadanie opanowania dro-


gi z Wilejki do Starego Miadzioa; 6. kompania wraz z reszt batalionu bia si wwczas
pod Budkami (30 lipca), Morgami i Wyhoowiczami (6 sierpnia), Puzyrami i Dubono-
sami (11 sierpnia). Zadaniem grupy mjr. Dreszera byo osignicie rzeki Serwecz. Kom-
pania Sobolty osigna j 15 sierpnia po zacitym boju w okolicach Iowa9.
W nastpnych dniach punkt cikoci polskich operacji przesun si na Po-
ock i Dyneburg celem osignicia rzeki Dwiny. W dziaaniach tych uczestniczy
II batalion przesunity w okolic Dolhinowa, skd 20 sierpnia ruszy na Sobod, a po
jej zdobyciu naciera na stacj kolejow Ziabki, ktra zostaa zdobyta przy wydatnym
udziale 6. kompanii ppor. Sobolty10.
Z Ziabek II batalion zosta przerzucony do miejscowoci Dukszty. Tu przez mie-
sic trwa w walkach pozycyjnych. Wreszcie 27 wrzenia podjto akcj w kierunku Dy-
neburga w celu wyparcia bolszewikw za Dwin. Wrd oddziaw, ktre pierwsze
osigny brzeg rzeki, znalaza si kompania ppor. Sobolty. Dziaania na tym kierunku
zostay wznowione na pocztku stycznia 1920 r., 3 stycznia zdobyto Dyneburg. W cza-
sie szturmowania miasta chlubnie wyrnia si 6. kompania, ktra w dalszym natarciu
10 stycznia zdobya miejscowo Podgrze, a potem po zacitej walce Litowniki i
Strodziszki. Po przebyciu acucha jezior i utarczkach w rejonie Puszy, powaniejsze
walki wywizay si pod Poliszczynem, gdzie Rosjanie prbowali zatrzyma polskie
natarcie. Bj o t miejscowo zamkn miay wypad kompanii ppor. Sobolty na wie
Borkujce, podjty 3 lutego 1920 r. Jak pisze znawca przedmiotu: dzielny ten ocer
przeszed w nocy na tyy Rosjan i w kilku walkach wrcz znis dwa bataliony wroga,
biorc jecw i 10 karabinw maszynowych11.
Sobolta wraz ze swoj kompani wzi udzia w wyprawie kijowskiej. Nacierajc
wzdu szosy na ytomierz (25 kwietnia), przez Radomyl i Rw, Motyyn i Biho-
rodk 1. puk 8 maja wkroczy do Kijowa. W ostatnich dniach tego miesica wojska
sowieckie podjy kontrofensyw. Chcc powstrzyma postpy Rosjan na kierunku
kijowskim, dowdztwo polskie zorganizowao wypady na tyy wojsk sowieckich pod
Olszanic i Boryspol. W tym ostatnim, podjtym 2 czerwca, uczestniczya 6. kompa-
nia. Korzystajc z zaskoczenia nieprzyjaciela, zdobyto miejscowo. Jednake cofajce
si z przedmocia kijowskiego oddziay sowieckie zaczy osacza siy polskie. Naciera-
jcych z poudniowego zachodu bolszewikw powstrzymywaa m.in. kompania ppor.
Sobolty. Po zacitym boju i zaniechaniu walki przez wroga oddziay polskie powrciy
do Kijowa. W walkach tych zosta ranny w rami ppor. Sobolta, mimo to pozosta
jednak w pierwszej linii.
Kilka dni pniej sytuacja wojsk polskich ulega dalszemu pogorszeniu, gdy
Rosjanie sforsowali Dniepr przy ujciu Prypeci. Do powstrzymania ich zosta skiero-
wany m.in. II batalion 1. puku. Jego przeciwnatarcie 6 czerwca pod Zodziejw-
k czasowo powstrzymao Rosjan. Jednak wobec ich przewaajcej liczby siy polskie,

9
S. Pomaraski, op. cit., s. 4952; A. Borkiewicz, op. cit., s. 215242.
10
S. Pomaraski, op. cit., s. 5253; A. Borkiewicz, op. cit., s. 245255.
11
S. Pomaraski, op. cit., s. 5363; A. Borkiewicz, op. cit., s. 295311, 360459.
19

w ktrych osonie uczestniczya kompania Sobolty, rozpoczy odwrt, kontynuowany


w nastpnych dniach a do Korostenia. Stamtd 1. puk zosta przerzucony pod Ja-
boniec. W celu zdobycia informacji o nieprzyjacielu 6. kompania, jako stra przednia,
wzia udzia w rekonesansie i natkna si 20 czerwca na wojska sowieckie pod Such
Wol. W toku walki okronym oddziaom polskim udao si wycofa. Podczas odwrotu
ppor. Sobolta zosta dwukrotnie ranny i w rezultacie odesany do szpitala w Krakowie.
Rekonwalescencja trwaa do 19 sierpnia. Dzie pniej powrci on do puku jako po-
rucznik (od 30 lipca), obejmujc funkcj zastpcy dowdcy II batalionu12.
Powrt Sobolty nastpi ju po Bitwie Warszawskiej, gdy jego formacja uczestni-
czya w dziaaniach pocigowych. Wyprzedzajc wojska sowieckie cofajce si drog na
Wokowysk, 22 sierpnia 1. puk osign Biaystok. Narazi si on w ten sposb na atak
oddziaw sowieckich ze wszystkich stron. II batalion otrzyma zadanie ubezpieczenia
miasta od strony Wokowyska i podobnie jak inne oddziay puku broni si i kontrata-
kowa. Miasto zostao utrzymane. W przekonaniu Marszaka Pisudskiego walki w mie-
cie odegray istotn rol w doprowadzeniu do klski 16. armii rosyjskiej. Kontynuujc
dziaania pocigowe, 26 sierpnia 1. puk osign granic niemieck13.
Tymczasem dowdztwo sowieckie przerzucio z gbi Rosji posiki i rozpoczo
przygotowania do kontrofensywy. Aby rozpozna ich zamiary, 1. puk otrzyma zadanie
dokonania wypadu na Kunic. Podjto go 9 wrzenia z udziaem por. Sobolty, kt-
ry dowodzc kompani, zaatakowa wojska sowieckie maszerujce w stron Grodna,
gdy pozostae oddziay puku natary bezporednio na Kunic, zajmujc j. Stamtd
puk zosta wycofany do odwodu. Niedugo potem przerzucono go pod Sejny, zaj-
te przez Litwinw, ktrzy korzystajc z wojny polsko-bolszewickiej, zajli znaczn po-
a Suwalszczyzny. Formacje wchodzce w skad 1. Dywizji Piechoty Legionw, w tym
1. puk, wypary Litwinw 22 wrzenia z zajmowanego obszaru, torujc tym samym dro-
g oskrzydlajcemu natarciu wojsk polskich na Lid, stanowicemu element bitwy nad
Niemnem. Szczeglnie ciki bj na drodze do Sejn (midzy jeziorami Gajlik a Biernik)
stoczy II batalion.
Doczajc do wojsk maszerujcych na Lid, 25 wrzenia 1. puk przez Dru-
skienniki i Marcinkace znalaz si w Naczy. W walkach o zachodnie przedmiecie
Lidy Sobdk wzia udzia 28 wrzenia dowodzona przez Sobolt 6. kompania
II batalionu, na ktry natary cofajce si od zachodu i kontratakujce od wschodu
wojska sowieckie. Rozpocza si rozpaczliwa walka, w trakcie ktrej II batalion zna-
laz si w okreniu. Uderzenie dwu batalionw 6. Puku Piechoty zdecydowao, i
nieprzyjaciel zacz cofa si na poudniowy wschd. W pocigu za nim zdobyto No-
wogrdek i kolejne miejscowoci. Szlak bojowy 1. puk wraz z por. Sobolt zakoczy
13 padziernika 1920 r. pod Radoszkowicami14.

12
S. Pomaraski, op. cit., s. 6472; A. Borkiewicz, op. cit., s. 492635; CAW, AP 14079, Wniosek dotyczcy
odznaczenia mjr. Franciszka Sobolty Krzyem Niepodlegoci, b.p.
13
S. Pomaraski, op. cit., s. 7983; A. Borkiewicz, op. cit., s. 790824; CAW, AP 14079, Wniosek dotyczcy
odznaczenia mjr. Franciszka Sobolty Krzyem Niepodlegoci, b.p.
14
S. Pomaraski, op. cit., s. 8389; A. Borkiewicz, op. cit., s. 844858, 862929, 1069.
20

Po zakoczeniu dziaa wojennych 24 listopada kpt. (awansowany 14 padzier-


nika 1920 r.) Sobolta zosta skierowany na kurs aplikacyjny dowdcw batalionu
w Rembertowie, rozpoczynajcy si 1 grudnia 1920 r. Zakoczy go w kwietniu na-
stpnego roku z wynikiem dobrym. Pniej na ochotnika przystpi do III powstania
lskiego15.
Insurekcja wybucha w nocy z 2 na 3 maja 1921 r. W cigu kilku dni oddziay
powstacze opanoway cay sporny z Niemcami obszar. Ofensywa zostaa wstrzyma-
na 10 maja za spraw Ententy, ktra chciaa doprowadzi do pokojowego rozstrzy-
gnicia koniktu. Jednake 21 maja Niemcy podjli kontruderzenie. W tym czasie
kpt. Sobolta, przybyy na Grny lsk 19 maja, peni funkcj szefa sztabu 1. Powsta-
czej Dywizji Piechoty, bronicej frontu od Starego Kola do szosy GogolinStrzelce.
Zostaa ona zaatakowana przez Niemcw z rejonu Gogolina i po krwawych walkach
o Gr witej Anny zmuszona do ustpienia na lini JanuszkowiceRaszowaCisowa
Zalesie lskiePopice. Front dywizji uleg wwczas pewnej stabilizacji. Zapewne
obawa przesunicia przez Niemcw ciaru dziaa bardziej na poudnie w kierunku
Kdzierzyna sprawia, i 24 maja kpt. Sobolta zosta szefem sztabu grupy Cietrzew
(Poudnie).
Gdy w pierwszych dniach czerwca nieprzyjaciel wznowi dziaania ofensywne,
kpt. Sobolta zajmowa stanowisko doradcy technicznego dowdcy (w praktyce jego
zastpcy) powstaczego 4. Puku Piechoty, ktry zosta przesunity na lini Januszko-
wiceRaszowaCisowa. Uderzenie niemieckie 4 czerwca spowodowao wycofanie si
prawego ssiada 4. puku, wskutek czego pojawia si groba okrenia. Mimo przy-
taczajcej przewagi atakujcych puk broni si twardo. Gdy Januszkowice przeszy w
rce wroga, kpt. Sobolta organizowa silne kontrataki, w trakcie ktrych niemieckie
oddziay szturmowe zostay powstrzymane. Pojawienie si wieych i licznych si nie-
mieckich spowodowao wycofanie si 4. puku w okolice Kdzierzyna. W cigu na-
stpnych godzin miasto kilkakrotnie przechodzio z rk do rk. Jeden z kontratakw,
ktry zakoczy si czciowym odzyskaniem miasta, zorganizowa i poprowadzi kpt.
Sobolta. Wprowadzenie do akcji kolejnych oddziaw niemieckich sprawio, i puk
poszed w rozsypk, a poszczeglne grupy przebijay si na wasn rk. W czasie tych
walk 6 czerwca pod Sawicicami Sobolta zosta ciko ranny w praw nog i prze-
transportowano go do szpitala w Krakowie. Szef Sztabu Naczelnej Komendy Wojsk
Powstaczych mjr Stanisaw Rostworowski wysoko oceni udzia kapitana w powsta-
niu. Stwierdzi, i przez cay czas suby wykaza [on] wybitne mstwo, zdolnoci ope-
racyjne i orientacyjne. W jego przekonaniu by jednym z najdzielniejszych ocerw
powstania, [a] utrzymanie Kdzierzyna o 3 dni duej byo jego zasug16.
Po rekonwalescencji Sobolta powrci do 1. puku, gdzie 25 sierpnia otrzyma
dowdztwo II batalionu, a 1 grudnia zosta przeniesiony na stanowisko dowdcy ba-
talionu sztabowego. Na pocztku 1922 r. (10 stycznia) znalaz si w dyspozycji do-

15
CAW, AP 14079, Karta ewidencyjna kpt. Franciszka Sobolty, b.p.
16
W. Kempa, op. cit., s. 142155; CAW, AP 14079, Wniosek dotyczcy odznaczenia mjr. Franciszka Sobolty
Krzyem Niepodlegoci, b.p.
21

wdcy 1. Dywizji Piechoty Legionw, nastpnie obj funkcj komendanta skadnicy


wojskowej, a w 1925 r. ponownie dowdcy II batalionu. W 1926 r. zosta przenie-
siony do Kadry Ocerw Piechoty i mianowany ocerem do zlece szefa Gabinetu
Ministra Spraw Wojskowych. W maju 1927 r. obj funkcj dowdcy II batalionu
w 21. Puku Piechoty w Warszawie, 1 stycznia 1928 r. awansowa do stopnia majora.
Z dniem 1 maja 1929 r. obj stanowisko ocera do zlece w Gabinecie Ministra
Spraw Wojskowych. Nastpnie 1 listopada 1929 r. Sobolta zostaje przeniesiony na sta-
nowisko kierownika Samodzielnego Referatu Personalnego i szefa Kapituy Orderw
Wojskowych Virtuti Militarii w Generalnym Inspektoracie Si Zbrojnych. Awans do
stopnia podpukownika otrzyma 1 stycznia 1932 r. W tym czasie znajdowa si bli-
sko Marszaka Pisudskiego, ktrego penym zaufaniem si cieszy. Z racji stanowiska
posiada wpyw na decyzje personalne Marszaka. Nie byo to jednak szczeglnie wi-
doczne, o co zapewne dba sam Sobolta. Std te niektrzy demonizowali jego osob.
Marian Romeyko w swoich pamitnikach przytoczy pogosk, i Sobolta uwaany by
za szar eminencj i waciwe rdo polityki personalnej wojska. Pamitnikarz nie
by jednak w stanie dociec, ile byo w tym prawdy. Za pewnik przyj to Piotr Pawe
Wieczorkiewicz, ktry w swoim opracowaniu, bez podania przesanek, oceni Sobolt
jako zaciekego sekciarza, lubujcego si w personalnych intrygach i szykanach17.
Opinia ta w wietle dostpnych rde jest, co najmniej, mao uzasadniona.
Stanowisko zastpcy dowdcy 36. Puku Piechoty Legii Akademickiej ppk So-
bolta obj 1 stycznia 1934 r. Mia by to zapewne sta liniowy przed kolejnym awan-
sem, jednake mier Pisudskiego przystopowaa jego karier. Kolejn funkcj do-
wdcy 61. Puku Piechoty w Bydgoszczy powierzono mu 22 padziernika 1937 r.18
W kampanii wrzeniowej 1939 r. 61. puk wchodzi w skad 15. Dywizji Piecho-
ty, stanowicej cz Armii Pomorze, ktrej zadaniem bya obrona korytarza gda-
skiego. Puk Sobolty obsadzi gwn lini obrony 15. Dywizji Piechoty midzy Brd
a Kanaem Bydgoskim (TryszczynKruszyn). Klska oddziaw Armii Pomorze w Bo-
rach Tucholskich wymusia 3 wrzenia wieczorem przesunicie 61. puku na poudniowy
brzeg Kanau Bydgoskiego, midzy miejscowociami Wilczek i Bartodziej. W trakcie
wycofywania si niektre oddziay puku byy ostrzeliwane przez niemieckich cywilnych
dywersantw. Nastpnie regiment zaj stanowiska wzdu szosy BydgoszczBrzoza, gdzie
zosta zaatakowany przez oddziay niemieckiej 50. Dywizji Piechoty. Natarcie zostao od-
parte. Puk Sobolty ogniem artylerii i broni maszynowej zada Niemcom powane straty,
a nastpnie lokalnymi kontrnatarciami odrzuci ich na pnoc od miejscowoci Brzozy.
Postpy wojsk hitlerowskich na innych odcinkach spowodoway odwrt 15. Dywizji
17
CAW, AP 14079, Gwna karta ewidencyjna, Sobolta Franciszek, b.p.; Dziennik Personalny Ministerstwa
Spraw Wojskowych, 23 V 1927, s. 148; 21 II 1928, s. 45; 6 VII 1929, s. 191; 23 XII 1929, s. 381; Rocznik
Ocerski 1924, s. 121, 357; 1928, s. 37, 181182; 1932, s. 2425, 419; C. Brzoza, op. cit., s. 602603;
M. Romeyko, Przed i po maju, Warszawa 1983, s. 510; P. Wieczorkiewicz, O polityce personalnej w Wojsku
Polskim w latach 19261939 [w:] Kultura, polityka, dyplomacja. Studia oarowane prof. Jaremie Maciszewskiemu
w szedziesit rocznic Jego urodzin, red. A. Bartnicki [et al.], Warszawa 1990, s. 503.
18
Dziennik Personalny Ministerstwa Spraw Wojskowych, 26 I 1934, s. 7; J. Wodarz, Bitwa pod Szczytnem
1112 wrzenia 1939 r. jako fragment bitwy nad Bzur oraz historia regionu i represje okresu okupacji 19391945,
Boniewo [2006], s. 177.
22

w kierunku Warszawy. Natomiast 61. puk kierowa si na Gniewkw, Osiciny, y-


dowo, Chodecz. Wwczas caa dywizja otrzymaa zadanie osony wojsk walczcych w
bitwie nad Bzur. Rozpoznajcy polsk obron nieprzyjaciel 11 wrzenia zaatakowa
formacj ppk. Sobolty pod Szczytnem (na poudniowy zachd od Kowala), lecz zosta
odrzucony. Nastpnego dnia 61. puk przy duy stratach wasnych krwawo rozprawi si
z trzema kolejnymi natarciami prowadzonymi siami dwch niemieckich regimentw
wspartych artyleri. W walkach zgino 130 onierzy polskich, przeciwnik straci za
180 onierzy, a ponad 100 wzito do niewoli19.
W nocy z 13 na 14 wrzenia puk Sobolty z wikszoci jednostek 15. Dywizji
Piechoty zosta przesunity do miejscowoci Strzelce. Stamtd 14 wrzenia przerzuco-
no go w rejon Gbina, gdzie mia wykona natarcie w kierunku Dobrzykowa celem
odrzucenia Niemcw za Wis. Natarcie, podjte noc z rozkazu dowdcy 15. Dywizji
Piechoty gen. Przyjakowskiego, zakoczyo si cakowitym niepowodzeniem. Zm-
czone dotychczasowymi walkami oddziay puku, maszerujc na pozycje wyjciowe,
ulegy dezorientacji. Miay miejsce przypadki wzajemnego ostrzeliwania si. Doszo
do przemieszania z siami niemieckimi i chaotycznych walk. W tej sytuacji kontratak
niemiecki podjty rankiem 15 wrzenia odrzuci onierzy 61. puku, ktry ponis
powane straty, a jego ranny dowdca dosta si do niewoli20.
W czasie wojny ppk Sobolta przebywa w Oagu VII A w Murnau (Bawaria).
Po uwolnieniu z obozu jenieckiego zosta 1 sierpnia 1945 r. komendantem obozu
byych jecw polskich w Stuttgarcie. W kilka tygodni pniej za spraw okupacyj-
nych wadz amerykaskich zaangaowa si w organizacj polskich oddziaw war-
towniczych przy 7. Armii USA. Z czasem pod jego dowdztwem znalaza si cao
oddziaw wartowniczych w amerykaskiej stree okupacyjnej. Szef Sztabu Gwnego
Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie mianowa go na stopie pukownika funkcyjne-
go. W grudniu 1962 r. pukownik zachorowa, ale nadal peni sw funkcj. Zmar, jak
wspomniano na pocztku, 21 czerwca 1963 r. w szpitalu w Heidelbergu21.
Badania nad dziaalnoci wojskow Sobolty w armii II Rzeczypospolitej znaj-
duj si cigle w sferze naukowych postulatw, nie wspominajc ju o caociowej bio-
grai tego wybitnego ocera, czekajcej na swego autora. Niemniej ju na podstawie
tych kilku przedstawionych epizodw mona sobie wyrobi opini o pk. Sobolcie
jako wojskowym. By dobrym i ideowym onierzem w okresie suby w Legionach.
Sprawdzi si te jako modszy ocer w czasie walk o granice, wykazujc si osobist
odwag i umiejtnie dowodzc kompani. W wojnie obronnej Sobolta nie mia wie-
lu moliwoci wykazania si inicjatyw. Podlegy mu puk w starciach z oddziaami
Wehrmachtu zazwyczaj by skuteczny. Wyjtkiem byo starcie pod Dobrzykowem,
gdzie onierze zostali rzuceni w bj nieprzygotowani i zmczeni. Poraka ta obcia

19
K. Ciechanowski, Armia Pomorze 1939, Warszawa 1983, s. 78, 140, 191, 201, 300; J. Wodarz, op. cit.,
s. 195196, 203208, 282286, 407; W. Rezmer, Walki w rejonie Wocawka 913 wrzenia 1939 r., Zapiski
Kujawsko-Dobrzyskie 1997, t. 6, s. 259279.
20
K. Ciechanowski, op. cit., s. 334335; J. Wodarz, op. cit., s. 286, 407.
21
J.T[omeczek], Zmar pk Franciszek Sobolta. Ostatnie Wiadomoci, 26 VI 1963; C. Brzoza, op. cit., s. 603.
23

z jednej strony konto dowdcy puku, lecz z drugiej kadzie si cieniem na gen. Przy-
jakowskim. Sobolta, pracujc w instytucjach wojskowych, jawi si jako ocer stroni-
cy od polityki, bardzo przywizany do Marszaka Pisudskiego, ktry darzy go penym
zaufaniem. By moe to oddanie oraz rmowanie niepopularnych decyzji awansowych
podejmowanych przez Pisudskiego przyczyniy si do przyhamowania jego kariery po
mierci tego ostatniego. Nie zmienio to jednak nastawienia Sobolty do komendanta,
ktrego pamici pozosta wierny do koca.

Henryk Walczak dr hab., pracownik Instytutu Historii i Stosunkw Midzynaro-


dowych Uniwersytetu Szczeciskiego, czonek Komisji rodkowoeuropejskiej Pol-
skiej Akademii Umiejtnoci; jego zainteresowania badawcze oscyluj wok historii
II Rzeczypospolitej. Autor monograi: Stanowisko polskich ugrupowa politycznych
wobec Czechosowacji w latach 19181925 (1999), Rumunia w polskiej polityce za-
granicznej w latach 19181931 (2008). Wspredaktor i wspautor prac: Ministro-
wie Polski Niepodlegej 19181945 (2001), Od Moraczewskiego do Skadkowskiego.
Gabinety Polski Odrodzonej 19181939 (2010). Autor artykuw w opracowaniach
zbiorowych i czasopismach naukowych.
24
25

Janusz Wrbel

Polacy na Zachodzie w latach 19451949.


Problem repatriacji i koncepcje trwania na emigracji
Okres II wojny wiatowej przynis niespotykane w swej skali i zasigu przy-
musowe migracje ludnoci. W toku kolejnych kampanii wojennych miliony onierzy
tray do obozw jenieckich, a nigdy nieoszacowane masy ludnoci cywilnej znalazy
si na szlakach ewakuacji. Przez cay okres wojny trway masowe deportacje na przy-
musowe roboty oraz do wszelkiego rodzaju obozw, w tym take koncentracyjnych
i bezporedniej zagady. Wysiedlenia ludnoci cywilnej stay si te podstawowym
rodkiem realizacji polityki narodowociowej nazistowskiej III Rzeszy, a do podob-
nych metod, chocia kierujc si odmiennymi zaoeniami ideologicznymi, ucieka si
rwnie komunistyczny Zwizek Sowiecki.
Polska, ktra pada oar agresji najwczeniej i dowiadczya wyjtkowo brutalnej
okupacji, zostaa dotknita przymusowymi wysiedleniami na skal wiksz ni inne na-
rody. W oglnym bilansie kilkanacie milionw jej obywateli, na duej lub krcej, zo-
stao wyrwanych ze swych domostw, a kilka milionw znalazo si na obczynie, gwnie
na obszarze III Rzeszy i Zwizku Sowieckiego.
W chwili zakoczenia dziaa wojennych w Europie w pocztkach maja 1945 r.
na Zachodzie, rozumianym jako obszar Europy Zachodniej, cznie z terenami III Rzeszy
okupowanymi przez aliantw zachodnich i krajami neutralnymi oraz terenami zamorskimi
bdcymi we wadaniu lub pod kontrol mocarstw zachodnich, przebywao blisko 2,5 mln
Polakw1. Wedug szacunkw Czesawa uczaka liczba obywateli polskich w Niemczech
wynosia 1,9 mln osb, z czego 1,2 mln znajdowao si na terenie trzech stref okupacyjnych
mocarstw zachodnich2. W Austrii, ktra w latach wojny stanowia cz Rzeszy Niemiec-
kiej, liczba ludnoci polskiej znacznie wzrosa w porwnaniu z okresem sprzed 1939 r.,
ale dokadnych danych statystycznych brak. Wynikao to zarwno z powojennego chaosu
panujcego w tym kraju, jak i z duej mobilnoci ywiou polskiego. Niektrzy autorzy
podaj, i z chwil zakoczenia wojny przebywao w Austrii ok. 80 tys. Polakw3.
Spord innych krajw europejskich najwicej Polakw znajdowao si na te-
renie Francji. Przedwojenna emigracja polska w tym kraju, szacowana na 500 tys.
osb, zostaa powikszona o 5070 tys. osb, gwnie byych robotnikw przymuso-
wych, uwolnionych winiw obozw koncentracyjnych, onierzy polskiego pocho-
dzenia si wcielonych do Wehrmachtu4. W porwnaniu z okresem przedwojennym
znacznie zwikszya si liczba Polakw w ssiadujcych z Francj i Niemcami krajach
1
J. Wrbel, Na rozdrou historii. Repatriacja obywateli polskich z Zachodu w latach 19451949, d 2009,
s. 561 (tab. 4).
2
C. uczak, Polacy w okupowanych Niemczech 19451949, Pozna 1993, s. 13.
3
A. Pilch, Losy Polakw w Austrii po drugiej wojnie wiatowej 19451955, Wrocaw [i in.] 1994, s. 2223.
4
W. ladkowski, Polonii francuskiej przeszo i teraniejszo [w:] Polacy na wiecie. Polonia jako zjawisko
spoeczno-polityczne, cz. 3, red. A. Koprukowniak, W. Kucharski, Lublin 1986, s. 37.
26

Beneluksu, i to nie tylko w Belgii, lecz take w Holandii i Luksemburgu, gdzie dotd
Polakw byo bardzo niewielu. Bardzo powanie zwikszya si liczba ludnoci polskiej
w Danii, spore jej skupiska pojawiy si w Norwegii i Szwecji. Polacy przebywali rwnie
w neutralnej Szwajcarii, a byli to gwnie internowani onierze z kampanii francuskiej
1940 r.
Specyczny charakter miay due skupiska polskie w Wielkiej Brytanii. Znaczny
odsetek stanowili tu czonkowie Polskich Si Zbrojnych, a w przypadku Anglii rwnie
wychodstwo cywilne, wrd ktrego znaczny odsetek stanowia inteligencja znajduj-
ca zatrudnienie w rnych agendach rzdu Rzeczypospolitej Polskiej na uchodstwie.
Wedug danych Home Oce w chwili zakoczenia wojny na Wyspach Brytyjskich
przebywao 21 744 polskich cywilw5. W tym samym czasie stacjonowao tam blisko
77,5 tys. onierzy polskich si ldowych, powietrznych i marynarzy. Zupenie no-
wym zjawiskiem byy skupiska polskie w Afryce, na Bliskim i rodkowym Wschodzie
oraz w Indiach, Meksyku i Nowej Zelandii. cznie przebywao tam ok. 40 tys. osb,
gwnie spord ludnoci cywilnej ewakuowanej wiosn i latem 1942 r. ze Zwizku
Sowieckiego wraz z armi gen. Wadysawa Andersa.
W pocztkach maja 1945 r. obywatele polscy na Zachodzie stanowili powa-
ny potencja liczebny. Ogem w krajach szeroko rozumianego Zachodu przebywao
ok. 1,625 mln (wojsko, byli jecy wojenni, byli robotnicy przymusowi, byli winio-
wie obozw nazistowskich, uchodcy wojenni) obywateli polskich, ktrzy znaleli si
tam w latach wojny6.. Oglna liczba obywateli polskich bya jednak znacznie wiksza,
gdy naley doliczy kilkaset tysicy osb z przedwojennej emigracji do Francji i Bel-
gii. Pod uwag powinnimy rwnie wzi emigrantw polskich w Niemczech sprzed
I wojny wiatowej. Jeli i t kategori uwzgldnimy, dojdziemy do wniosku, e w 1945
r. na Zachodzie przebywao ok. 2,48 mln Polakw. Bez obawy popenienia powaniej-
szego bdu mona stwierdzi, i ok. 10 proc. ogu polskiego spoeczestwa przeby-
wao na Zachodzie7. Wprawdzie rozproszeni byli na ogromnym obszarze od Szkocji
po Now Zelandi i od Meksyku po Indie, ale zasadniczy trzon wychodstwa skupiony
by w kilku krajach europejskich: w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji i Woszech.
Znajdowao si tam ponad 70 proc. caej spoecznoci polskiej na Zachodzie. Doda
trzeba, i naturalnym zapleczem wojennego wychodstwa bya bardzo liczna Polonia
w krajach zamorskich: Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Brazylii i Argentynie. Gdy
zsumujemy potencja wychodstwa wojennego i przedwojennej Polonii, otrzymamy
imponujc liczb ok. 7 mln osb!
Demograczny potencja wychodstwa wojennego i jego polonijne zaplecze
w sprzyjajcych warunkach mogy odegra wan rol polityczn. W Londynie dzia-

5
K. Sword, N. Davies, J. Ciechanowski, The Formation of the Polish Community in Great Britain 19391950.
London 1989, s. 445446; T. Radzik, Spoeczno polska w Wielkiej Brytanii w latach 19451990 [w:] Polonia
w Europie, red. B. Szydowska-Ceglowa, Gdask 2004, s. 437.
6
Interim Tresury Committee szacowao liczb polskich uchodcw i wysiedlecw w krajach Europy Zachodniej
i zamorskich na 2,48 mln, ale prawdopodobnie liczba ta obejmuje rwnie Polakw w sowieckiej stree Niemiec.
R. Habielski, ycie spoeczne i kulturalne emigracji, t. 3: Druga Wielka Emigracja 19451990, Warszawa 1999, s. 6.
7
W 1946 r. ludno Polski szacowano na 23 929 800 osb. Rocznik statystyczny 1947, Warszawa 1947.
27

a rzd Rzeczypospolitej Polskiej na uchodstwie, uznawany w maju 1945 r. przez


zdecydowan wikszo pastw wiata. Dysponowa rozbudowanymi strukturami
ministerstw i rnorodnych specjalistycznych agend, bogat sieci placwek dyplo-
matycznych i konsularnych. W niektrych rejonach globu polskich konsulatw byo
znacznie wicej ni w okresie midzywojennym. W listopadzie 1944 r. lista korpu-
su dyplomatycznego akredytowanego przy prezydencie RP obejmowaa 22 przedsta-
wicieli pastw obcych, w tym gwnych mocarstw zachodnich8. Uchodcza armia,
Polskie Siy Zbrojne, liczca blisko 200 tys. onierzy bya nowoczenie wyposaona
i dowioda swojej wartoci na polach bitew. W chwili zakoczenia wojny jej oddziay
stacjonoway, poza Wielk Brytani, rwnie na Bliskim Wschodzie oraz w Niemczech
i Woszech, gdzie weszy w skad alianckich si okupacyjnych.
Powojenne lata miay pokaza, jak ten wielki demograczny i organizacyjny
potencja wojennego wychodstwa i Polonii zostanie spoytkowany. Czy pozostanie
wanym czynnikiem politycznym wpywajcym na rozstrzygnicia w sprawie przy-
szoci Polski, a moe stanie si fundamentem budowanej na emigracji Maej Polski,
co byo deniem niektrych emigracyjnych politykw i generaw. W gr wchodziy
rwnie likwidacja polskiego pastwa na uchodstwie, masowa repatriacja i wczenie
si w ycie kraju, w jego nowym ksztacie politycznym i geogracznym.
Prawie przez wszystkie lata wojny dla rzdu polskiego na uchodstwie powrt
wielotysicznych rzesz Polakw z Zachodu do kraju by rzecz oczywist i podan,
nie tylko ze wzgldw spoecznych i ekonomicznych, lecz przede wszystkim politycz-
nych. Przewidywano, i nabytki terytorialne na zachodzie uzyskane w wyniku zwyci-
skiej wojny, i zwizane z tym usunicie mniejszoci niemieckiej z Polski, postawi na
porzdku dziennym problem zasiedlenia zachodniego pogranicza pastwa polskiego
w jego nowych, poszerzonych granicach. Prace przygotowawcze do powojennej re-
patriacji koncentroway si w kierowanym przez Jana Staczyka Ministerstwie Pracy
i Opieki Spoecznej, gdzie powsta Dzia Rekonstrukcji Socjalnej. Prowadzono rw-
nie konsultacje z innymi zainteresowanymi ministerstwami, w tym zwaszcza z Mi-
nisterstwem Spraw Wewntrznych, Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Minister-
stwem Prac Kongresowych. Ju w padzierniku 1943 r. powsta w MPiOS dokument
pt. Tezy w sprawie repatriacji, w ktrym okrelono zakres i zasig repatriacji oraz jej
organizacj. Silny nacisk pooono na moliwie najszybsze rozpoczcie repatriacji. Jej
przeprowadzenie miao nalee do Ministerstwa Pracy i Opieki Spoecznej, ale przewi-
dywano rwnie powoanie odrbnej instytucji. Pewne modykacje w planach repa-
triacyjnych wprowadzono w pocztkach 1944 r. Polegay one m.in. na powierzeniu w
przyszoci generalnemu komisarzowi do spraw repatriacji odpowiedzialnoci za cao
operacji powrotu do kraju obywateli polskich z zagranicy9.

8
W. Michowicz, Organizacja polskiej suby dyplomatycznej w okresie II wojny wiatowej [w:] Historia dyplomacji
polskiej, t. 5: 19391945, red. W. Michowicz, Warszawa 1999, s. 71.
9
K. Kersten, Repatriacja ludnoci polskiej po II wojnie wiatowej. Studium historyczne, Wrocaw [i in.] 1974,
s. 7475.
28

Autor Tez repatriacyjnych Romuald Nowicki, penicy funkcj szefa Biura


Repatriacyjnego MPiOS, wskazywa, e repatriacja ze wzgldu na swoj masowo
musi wywrze zdecydowany wpyw na ukad stosunkw politycznych, socjalnych i
gospodarczych Pastwa Polskiego. W celu jej realizacji bdzie wymagane zaangaowa-
nie olbrzymiego aparatu urzdowego, powstanie wic konieczno koordynacji dzia-
a poszczeglnych resortw, czemu podoa moe tylko specjalnie powoana przez
prezydenta instytucja Generalnego Komisarza do spraw Repatriacji. Proponowa, aby
przy tej instytucji utworzy Rad Delegatw poszczeglnych ministerstw o charakterze
doradczym. Twrca tego dokumentu przewidywa, e repatriacja zostanie przeprowa-
dzona stosunkowo szybko. Jego zdaniem gros repatriacji wewntrznej i europejskiej
przepynie w cigu 100 dni od rozpoczcia zorganizowanego ruchu repatriacyjnego,
a jedynie repatriacja z Rosji i stosunkowo nielicznych grup obywateli polskich, prze-
bywajcych w krajach sprzymierzonych i pozaeuropejskich, przekroczy granic polsk
w terminie pniejszym10. Odrbnym trybem miaa przebiega repatriacja jecw
wojennych wyzwolonych z obozw, poniewa tym zaj si miay wadze wojskowe.
onierzy, ktrych Niemcy zmusili do przyjcia statusu robotnikw cywilnych, zamie-
rzano traktowa na rwni z repatriantami cywilnymi.
Szybkie przeprowadzenie repatriacji Polakw z Zachodu wymagao wspdzia-
ania z zachodnimi sojusznikami i organizacjami midzynarodowymi w tym zwaszcza
z United Nations Relief and Rehabilitation Administration (UNRRA). W 1944 r.
sukcesem zakoczyy si rozmowy z rzdem francuskim w sprawie wznowienia kredy-
tu w wysokoci 30 mln frankw miesicznie, co mogo w znaczcy sposb zwikszy
moliwoci pomocy materialnej dla polskich obywateli przebywajcych w tym kraju.
Kredyt w wysokoci 15 mln frankw kwartalnie przyzna Polsce rwnie rzd belgijski.
Finansowaniu pomocy dla dipisw (displaced persons) suy te miaa decyzja o sprze-
daniu czci zota Banku Polskiego wartoci 600 tys. dolarw11. Podjto rwnie roko-
wania w sprawie powojennej repatriacji z niektrymi rzdami pastw zachodnich na
uchodstwie. W porozumieniu podpisanym z rzdem holenderskim obie strony zobo-
wizay si uatwi i przyspieszy repatriacj jecw wojennych, osb deportowanych
i uchodcw oraz wszystkich innych obywateli drugiej strony12. Przewidziano powo-
anie specjalnej komisji tymczasowej, a potem misji narodowych, ktre bd odpowia-
day za repatriacj obywateli polskich i holenderskich. We wrzeniu 1944 r. Rada Mi-
nistrw RP w odpowiedzi na zaproszenie UNRRA uchwalia przystpienie Polski do
konwencji midzynarodowej w sprawie repatriacji osb wysiedlonych na skutek dzia-
a wojennych. Przewidywaa ona, i UNRRA za zgod wadz wojskowych sprzymie-
10
Archiwum Akt Nowych (AAN), Ministerstwo Pracy i Opieki Spoecznej (MPiOS), 167, Tezy repatriacyjne
w opracowaniu R. Nowickiego, k. 19; J. Wrbel, op. cit., s. 122124.
11
We wrzeniu 1939 r. rzd francuski przyzna Polsce kredyt w wysokoci 600 mln frankw, z ktrej to sumy do
upadku Francji zdoano wykorzysta 170 mln. A. Suchcitz, Rzd Tomasza Arciszewskiego listopad 1944 lipiec
1945 [w:] Wadze RP na obczynie podczas II wojny wiatowej 19391945, red. Z. Bayski, Londyn 1994,
s. 367, 369, 374378.
12
Polsko-holenderskie porozumienie specjalne w sprawach repatriacyjnych [w:] Protokoy posiedze Rady Ministrw
Rzeczypospolitej Polskiej, t. 7: majlistopad 1944, red. M. Zgrniak, oprac. W. Rojek, A. Suchcitz, Krakw 2006,
s. 541542.
29

rzonych bdzie odgrywa rol centralnego organu koordynujcego akcj repatriacyjn


w skali caego kontynentu europejskiego13. W listopadzie 1944 r. Rada Ministrw RP
upowania ministra spraw zagranicznych do podpisania kolejnej midzynarodowej
konwencji tym razem w sprawie zdrowia i kontroli sanitarnej uchodcw w czasie
repatriacji.
Obiecujce byy pocztki wsppracy z Supreme Headquarters Allied Expeditiona-
ry Forces (SHAEF). Ju 30 sierpnia 1944 r. rzd na uchodstwie podpisa z nim umow
o repatriacji obywateli polskich, a na mocy kolejnego porozumienia z 12 wrzenia tr. po-
woano instytucj polskich ocerw cznikowych, ktrzy mieli wspdziaa z alianck
administracj wojskow na wyzwalanych terenach Europy i na okupowanych terenach
krajw nieprzyjacielskich. Prawa do wysania ocerw cznikowych odmwiono nato-
miast zainstalowanym przez Sowietw wadzom polskim rezydujcym w Lublinie, a potem
w Warszawie. Do praktycznej realizacji umowy z SHAEF rzd polski w Londynie przyst-
pi jednak dopiero po zakoczeniu wojny w Europie, w sytuacji oczekiwanego ju wycofa-
nia uznania przez rzdy mocarstw zachodnich. Od pocztku stawiao to legalne wadze RP
w bardzo trudnej sytuacji politycznej, w obliczu groby, e skuteczno ich dziaa b-
dzie bardzo ograniczona. Na przeomie maja i czerwca 1945 r. do okupowanych Niemiec
przyby kpt. Kaufer-Winiewski, ktry mia uprawnienia do reprezentowania trzech mi-
nisterstw: spraw zagranicznych, spraw wojskowych i opieki spoecznej. Jego zasug byo
nominowanie w cigu dwch miesicy kilkudziesiciu kierownikw polskich obozw na
terenie zachodnich stref okupacyjnych Niemiec. W sierpniu 1945 r. jego kompetencje
przej Polski Sztab cznikowy (PSz), dziaajcy przy dowdztwie Brytyjskiej Armii
Renu. Kierowali nim kolejno: pk Ignacy Banach, pk Sobociski i pk Lipkowski. Ogem
PSz dysponowa w sierpniu 1945 r. 190 ocerami, gwnie oddelegowanymi z rnych
jednostek PSZ. Reszt stanowili uwolnieni z oagw jecy wojenni oraz ocerowie re-
zerwy rekrutowani spord robotnikw przymusowych. Poza zakresem dziaania ocerw
cznikowych, wysanych z ramienia rzdu RP w Londynie, pozostawaa sowiecka strefa
okupacyjna, co byo konsekwencj nieuznawania tego rzdu przez Moskw.
W stree amerykaskiej na czele Polskiej Sekcji Wojskowej stan ppk Janusz
Iliski, a jego zastpc zosta ppk Maliszewski. W stree francuskiej tamtejsze wadze
wojskowe uchyliy si od przyjcia pk. Jaklicza jako szefa polskiej misji cznikowej,
ale jego funkcj obj pk Korczyski, przydzielony jako ocer cznikowy do 1. Armii
Francuskiej. Ogln koordynacj pracy polskich ocerw cznikowych zajmowa si
pk dr Jan Kaczmarek i jego zastpca ppk Malhomme przydzieleni do G-5 SHAEF,
a nastpnie do Combined Displaced Persons Executive (CDPX). Kwatera gwna wojsk
alianckich przyznaa pk. Kaczmarkowi prawo rozbudowy swojego sztabu we Frankfur-
cie nad Menem do dwunastu ocerw, ale pocztkowo nie by on w stanie wykorzysta
tego limitu z powodu braku odpowiednich kandydatw14. W latach nastpnych liczba

13
Wniosek ministra spraw zagranicznych na posiedzenie Rady Ministrw 28 IX 1944 r. [w:] Protokoy posiedze...,
s. 460463.
14
Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie (IPMS), Prezydium Rady Ministrw (PRM-E), 17,
Notatka z posiedzenia Komitetu Ministrw do Spraw Polakw w Niemczech, 26 VII 1945 r.
30

polskich ocerw cznikowych systematycznie malaa, co miao zwizek z wycofaniem


uznania przez mocarstwa zachodnie dla rzdu RP w Londynie oraz domaganiem si
przez rzd w Warszawie ich cakowitego usunicia. W kwietniu 1946 r. liczba ocerw
cznikowych z ramienia rzdu londyskiego spada do 65, a w pocztkach 1947 r.15
do zaledwie 23.
Reasumujc, wiosn 1945 r. rzd polski w Londynie by niele przygotowany
do przeprowadzenia repatriacji Polakw z Zachodu. Dysponowa oglnymi planami
repatriacji, aparatem urzdniczym i wojskowym, ktry mona byo skierowa na kon-
tynent. Nie by on co prawda wystarczajco liczny, aby podj si zadania przeprowa-
dzenia gigantycznej akcji powrotowej, ale stanowi przynajmniej szkielet niezbdnych
struktur organizacyjnych, ktry mona byo szybko rozwin przy wykorzystaniu o-
cerw i cywilw wyzwalanych z obozw niemieckich. Zawarto ponadto odpowied-
nie porozumienia z SHAEF i UNRRA, ktre wpisyway polsk akcj repatriacyjn
w oglny plan przedsiwzi sprzymierzonych w zakresie opieki nad byymi jecami
i ludnoci cywiln.
Realizacja planw repatriacji stana jednak pod znakiem zapytania na skutek
niekorzystnego z punktu widzenia polskiego interesu narodowego rozwoju sytuacji
politycznej na terenie Europy rodkowo-Wschodniej. Szybkie przesuwanie si frontu
wschodniego ku ziemiom polskim sprawiao, i polityczna pozycja Zwizku Sowiec-
kiego wzrastaa z kadym miesicem; sta si on mocarstwem, ktre miao w rkach
wszystkie instrumenty pozwalajce na konstrukcj powojennego oblicza tego regio-
nu zgodnie z wasnym interesem. Mocarstwa zachodnie, pochonite wieloma inny-
mi problemami o charakterze globalnym, nawet gdyby chciay, nie byy w stanie mu
w tym przeszkodzi. Rzd Polski w Londynie musia wycign z tego wnioski, zmo-
dykowa sw polityk, take w kwestiach dotyczcych repatriacji.
Chocia a do koca wojny zasadniczo sta na stanowisku repatriacji wszystkich
obywateli polskich, ju u schyku 1944 r., zdajc sobie spraw z rysujcych si na
horyzoncie komplikacji politycznych, zwraca si do brytyjskiego sojusznika z propo-
zycjami odoenia repatriacji w czasie.
Ambasador Edward Raczyski 30 wrzenia 1944 r. zoy w Foreign Oce me-
morandum dotyczce problemu obywateli polskich na terenie Rzeszy Niemieckiej.
Wskazano w nim, e na terytorium wroga znajduje si ok. 2,4 mln obywateli polskich,
co stanowi ok. 22 proc. ogu dipisw. Podkrelono, e o ile repatriacja obywateli
krajw zachodnich nie bdzie przedstawiaa wikszego problemu, o tyle w przypadku
Polakw sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana. Gwn przyczyn trudnoci
bd ogromne zniszczenia spowodowane wojn, na skutek ktrych repatriacj trzeba
bdzie odoy do czasu, gdy nastpi przynajmniej elementarna odbudowa infrastruk-
tury na wyzwolonych spod okupacji terenach. Znacznie wiksze problemy wynikay
zdaniem polskiego MSZ z faktu, e polskie terytorium moe by pod obc oku-
pacj lub kontrol nawet po ustaniu dziaa wojennych, co spowoduje, e powrt

15
C. uczak, op. cit., s. 1718.
31

polskich obywateli z Niemiec bdzie musia ulec zwoce. Chocia nie nazywano rzeczy
po imieniu, byo jasne, e chodzi o Zwizek Sowiecki, ktrego siy zbrojne ju od wielu
miesicy znajdoway si na ziemiach polskich. Armia Czerwona przekroczya granic
polsko-sowieck wytyczon po traktacie ryskim z 1921 r., ale Kreml nie zamierza
pyta rzdu RP o zgod na jej stacjonowanie na ziemiach polskich.
W sytuacji gdy rysowaa si realna perspektywa odoenia repatriacji w czasie,
strona polska proponowaa rzdowi brytyjskiemu rozwizanie tymczasowe, polegajce
na wcieleniu do PSZ uwalnianych w Niemczech jecw wojennych oraz wszystkich
mczyzn w wieku poborowym. Miao to przynie korzy w postaci zredukowania
problemu utrzymania ogromnej rzeszy ludnoci polskiej i opieki nad ni oraz przyczy-
ni si do zwikszenia stanu liczebnego PSZ, ktre mogyby wykonywa zadania si
okupacyjnych na terytorium Niemiec. Dziki temu uwolnione od tych obowizkw
wojska mocarstw zachodnich mona byoby skierowa przeciwko Japonii16.
Proponowane w memorandum czciowe rozwizanie problemu obywateli pol-
skich wyzwalanych w Niemczech kcio si z zaoeniami Tez repatriacyjnych, gdzie
nie tylko nie przewidywano masowego wcielania cywilw do PSZ, lecz wrcz uznano to
za niepodane ze wzgldw praktycznych i z uwagi na niekorzystny wpyw na nastroje
wrd ludnoci polskiej, dcej przede wszystkim do poczenia si z rodzinami.
Moliwo rozbudowy szeregw PSZ, opartej na Polakach, byych onierzach
Wehrmachtu oraz uwolnionych jecach i robotnikach przymusowych, bya anali-
zowana w Sztabie Naczelnego Wodza i w MON ju od przeomu lat 1942 i 1943.
Oczywicie by to plan wstpny i prowizoryczny, a jego konkretyzacja nastpowaa
w miar, jak z kontynentu nadchodziy do Londynu informacje o polskich skupiskach,
a obozy jenieckie zapeniay si Polakami w mundurach Wehrmachtu. Ostateczny plan
rozbudowy i powojennej organizacji Polskich Si Zbrojnych powsta wiosn 1944 r.,
a w poowie roku zosta przedoony Brytyjczykom. Przewidywano powikszanie ar-
mii w trzech etapach. Po zakoczeniu dwch pierwszych etapw PSZ miay liczy
15,4 tys. ocerw, 49,5 tys. podocerw i 245,7 tys. szeregowych. cznie, po doko-
naniu uzupenie z terenu Europy Zachodniej i okupowanych Niemiec, miao suy
310,6 tys. ocerw, podocerw i szeregowych17.
W analizie przygotowanej w Sztabie Naczelnego Wodza w czerwcu 1944 r.
w zwizku z planami rozbudowy Polskich Si Zbrojnych znalazo si stwierdzenie, i
podstawowym rdem uzupenie stan si Polacy wyzwoleni na terenie Niemiec.
Przewidziano, e wcielona zostanie poowa polskich ocerw przebywajcych w oa-
gach, ktrzy najprawdopodobniej nadal bd zdolni do suby liniowej, a ponadto
okoo jedna trzecia zdolnych do suby wojskowej mczyzn przebywajcych w Niem-
czech na przymusowych robotach. Zwrcono uwag, i realizacja tych planw bdzie
wymagaa zmiany instrukcji dowdcy Armii Krajowej ze stycznia 1944 r. nakazujcej,
gdyby warunki na to pozwoliy, wszystkim jecom przebywajcym na wschd od li-

16
AAN, MPiOS, 163, Memorandum w sprawie wczenia do PSZ polskich jecw wojennych i robotnikw
cywilnych, 30 IX 1944 r., k. 2627.
17
Ibidem.
32

nii: MnsterKasselPilznoWiede, ewakuowa si na terytorium Polski. Uznano,


i teraz najlepszym rozwizaniem byoby przyjcie sugestii Amerykanw, aby nakaza
jecom wojennym pozostanie w dotychczasowym miejscu pobytu a do chwili przy-
bycia wojsk alianckich18.
Poza planami wykorzystania rezerw ludzkich do uzupenienia i rozbudowy PSZ
pojawiay si rwnie pomysy wykorzystania Polakw do tworzenia formacji o charak-
terze policyjnym, uywanych do utrzymania porzdku na tyach armii posuwajcej si
w gb Niemiec. Ministerstwo Obrony Narodowej 1 lipca 1944 r. przedstawio wadzom
brytyjskim memoria. Zwracano w nim uwag sojusznika na problem polskiej ludnoci,
ktra zanim zostanie repatriowana z terenu Rzeszy, bdzie wymagaa opieki i ujcia w ramy
organizacyjne. Postulowano w zwizku z tym sformowanie z polskich jecw 18 kompanii
policyjnych i 32 batalionw wartowniczych. Nieco inne propozycje przedoy szefowi Im-
perialnego Sztabu Generalnego gen. Kazimierz Sosnkowski dziesi dni pniej w obszer-
nym dokumencie powiconym kwestii wykorzystania polskich rezerw ludzkich na terenie
Niemiec. Genera proponowa, aby wykorzysta ten wielki potencja ludzki do utworzenia
stu batalionw piechoty, ktre pocztkowo penic sub wartownicz i policyjn, z cza-
sem miay zosta ujte w struktury brygadowe i dywizyjne PSZ19.
W poowie sierpnia 1944 r. wadzom brytyjskim przedoono memoria w spra-
wie dalszego uycia Polskich Si Zbrojnych. Jako postulat zasadniczy stawiano pocze-
nie wszystkich jednostek wojsk ldowych i powietrznych w jedn Armi Polsk pod pol-
skim dowdztwem. Dziaa miaa na kierunku gwnego natarcia we Francji, a nastpnie
w Niemczech, najlepiej w pasie wiodcym przez najwiksze skupiska polskie w obu tych
krajach. Uatwi to miao zbieranie elementu polskiego dla uzupenie formowanych jed-
nostek i wywoa odpowiedni nastrj moralny wrd licznych rzesz uchodcw polskich,
ktrym wojska polskie cznie z wojskami sprzymierzonych bd niosy wyzwolenie20.
Poniewa sprawa obchodzenia si z obywatelami polskimi w Niemczech sta-
waa si w zwizku z postpami wojsk alianckich coraz bardziej aktualna, brytyjskie
War Oce zwrcio si do MON z propozycj odbycia konferencji na ten temat.
W odpowiedzi, 2 grudnia 1944 r., kolejny memoria w tej sprawie zoy ambasador
Raczyski. Powtrzy w nim postulaty z wrzeniowego memorandum dotyczce wcie-
lania do polskiej armii wszystkich zdolnych do suby jecw wojennych, robotnikw
przymusowych i winiw obozw. Nacisk pooono rwnie na przywrcenie praw
jenieckich wszystkim jecom o statusie robotnikw cywilnych oraz zorganizowanie
osobnych obozw dla Polakw niezdolnych do suby wojskowej21.
Na konferencji midzyministerialnej rzdu polskiego, zwoanej 18 grudnia
18
Dane uzupeniajce do referatu w sprawie jecw i robotnikw polskich w Niemczech, opracowane w Oddziale
Operacyjnym Sztabu Naczelnego Wodza 27 VI 1944 r. [w:] Naczelne wadze wojskowe Polskich Si Zbrojnych na
Zachodzie (19391945). Dokumenty, oprac. J. Smoliski, Warszawa 2004, s. 222223.
19
J. Rydel, Polska okupacja w pnocno-zachodnich Niemczech 19451948. Nieznany rozdzia stosunkw polsko-
-niemieckich, Krakw 2000, s. 2021.
20
Memoria do wadz brytyjskich w sprawie dalszego uycia caoci Si Zbrojnych Polskich [w:] Naczelne wadze
wojskowe, s. 249250.
21
AAN, MPiOS, 163, Protok konferencji midzyministerialnej odbytej 18 XII 1944 r. w Biurze Repatriacyjnym
MPiOS, k. 2829.
33

1944 r., obradowano ju pod presj czasu, gdy wojska alianckie stay u wrt Niemiec
i lada chwila teoretyczny dotd problem jecw wojennych i dipisw mia sta si fak-
tem. W porzdku dziennym przewidziano ustalenie projektu instrukcji informacyjnej
w sprawie dipisw i jecw wojennych oraz wybr skadu delegacji polskiej do roz-
mw z brytyjskim Ministerstwem Wojny w tej sprawie. Zapoznano zebranych z treci
polskiego memorandum wrczonego Brytyjczykom 2 grudnia 1944 r., precyzujcego
polskie oczekiwania, jeli chodzi o postpowanie z polskimi obywatelami wyzwala-
nymi na terenie Niemiec. Podczas dyskusji stary si stanowiska pk. Piestrzyskiego
z Inspektoratu Zarzdu Wojskowego z prezentowanym przez ppk. Sokoowskiego,
cznika przy SHAEF. Pierwszy z nich by zdania, e bdem jest umieszczenie w me-
morandum punktw dotyczcych wcielenia do PSZ wyzwolonych jecw wojen-
nych i przywrcenia praw jenieckich onierzom Wojska Polskiego zmuszonym przez
Niemcw do przyjcia statusu robotnika cywilnego. Uprawnienia te jego zdaniem
wynikay wprost z prawa midzynarodowego. Nie moemy dowodzi Piestrzyski
stawia w wtpliwo naszych praw niezaprzeczalnych. Dlatego te nie powinnimy
pyta si ani prosi, tylko tworzy fakty dokonane jecw wojennych wciela do od-
dziaw polskich22. Podpukownik Sokoowski na problem patrzy od strony bardziej
praktycznej. Wskazywa, e nie mona stawia SHAEF przed faktami dokonanymi,
gdy to Kwatera Gwna bdzie decydowaa o przyznaniu dodatkowego wyywienia,
umundurowania i pienidzy na od. Nie wchodzi te w gr samowolne przerzucanie
Polakw na Wyspy Brytyjskie, gdy to alianci dysponuj rodkami transportu. So-
koowski poufnie poinformowa uczestnikw konferencji, e mimo to stara si im-
prowizowa w duchu ycze memorandum. Uwolnionych jecw polskich ciga
do obozw w Lille, Paryu i Awinion, skd s ewakuowani do Anglii i Woch, gdzie
zasilaj szeregi PSZ. To samo starano si robi z Polakami sucymi przymusowo
w Wehrmachcie, ale byo jasne, e w momencie, gdy jecw bd nie setki, a dziesitki
tysicy, tego rodzaju dziaania duej nie bd moliwe. W zwizku z tym ppk Soko-
owski domaga si od rzdu polskiego decyzji, ktre pozwol na rozwizanie coraz
bardziej palcego problemu polskich jecw i dipisw.
Kierownik Biura Repatriacyjnego MPiOS Romuald Nowicki wycign z przed-
stawionych informacji i dotychczasowej dyskusji wniosek, i w rozmowach z aliantami
strona polska powinna dy do uzyskania zgody na wcielenie w szeregi PSZ jecw
wojennych wyzwolonych z obozw niemieckich. Jego zdaniem do tego samego dy
naley w przypadku jecw o statusie cywilnym, daje tak moliwo tajne memoran-
dum SHAEF z 18 listopada 1944 r. Uzna jednak, e realnie rzecz biorc, naley liczy
si z sytuacj, e prawa jenieckie nie wszystkim bd przywrcone. Wspomniane me-
morandum SHAEF dao te okazj do wcielenia w szeregi PSZ osb cywilnych, z cze-
go wedug niego naley skorzysta, gdyby za byo to niemoliwe, trzeba zgodzi
si na zacig cywilw do tzw. batalionw pracy, wzgldnie zatrudniajc ich indywidu-
alnie do pracy cywilnej. Rozwizaniem problemu osb niezdolnych do pracy i suby

22
Ibidem.
34

wojskowej miao by utworzenie oddzielnych polskich obozw przejciowych.


Zasadniczo MPiOS byo jednak przeciwne tworzeniu batalionw pracy, gdy
suba w nich byaby form pracy przymusowej. Naleao si spodziewa, e bdzie le
opacana, co mogo spowodowa rozgoryczenie ludnoci polskiej.
Jak si wydaje, uczestnicy konferencji nie mieli zudze co do tego, e polskie
postulaty uda si bez oporu zrealizowa. Doktor Zauski z Ministerstwa Przemysu,
Handlu i eglugi przewidywa, e War Oce sprzeciwi si powikszaniu stanw oso-
bowych polskiej armii i bdzie forsowa pomys wcielania Polakw do batalionw ro-
boczych. Inni dyskutanci podkrelali jednak, e mimo wszystko lepsze bdzie zatrud-
nienie w batalionach pracy ni bezczynne siedzenie w obozie, chocia postulowano
wykorzystanie wszystkich nadarzajcych si okazji i moliwoci zatrudnienia ludnoci
polskiej czy ksztacenia modziey. Nowicki rekapitulowa dyskusj sowami: Nie
mona [] koncepcji batalionw pracy ani odrzuca, ani obali, skoro zostaa przyjta
przez SHAEF. Moemy tylko domaga si, aby zacig by nie przymusowy, a jedynie
ochotniczy. Co to s bataliony pracy, co za praca, jakie warunki? Gdy odpowied na to
pytanie zostanie sprecyzowana lub nasze wnioski zostan przyjte, moemy wwczas
dopiero ustosunkowa si odpowiednio do nich. Co do jednego wszyscy byli zgodni,
naley jak najwicej i jak najszybciej wciela Polakw w szeregi PSZ23.
Chocia rzd RP w Londynie zdawa sobie spraw, e jego powrt do kraju
staje si coraz mniej realny i przygotowywa si na ewentualno dalszego trwania na
uchodstwie, ocjalnie podtrzymywa poprzednie stanowisko w sprawie repatriacji.
W memorandum skierowanym przed konferencj krymsk do rzdw brytyj-
skiego i amerykaskiego premier Tomasz Arciszewski za niezbdny uzna powrt do
Polski zarwno naczelnych wadz pastwowych, jak i jej obywateli, przebywajcych
z powodu wydarze wojennych poza granicami Pastwa24. Dopiero wwczas miay
by przeprowadzone wolne wybory, ktre mogy wyoni nowy rzd cieszcy si po-
parciem wikszoci spoeczestwa.
W zmodykowanej formie powtrzy to rzd Arciszewskiego w nocie skierowa-
nej 19 lutego do rzdu brytyjskiego w reakcji na postanowienia jataskie. Warunkiem
przeprowadzenia wyborw w Polsce zdaniem rzdu Rzeczypospolitej Polskiej byo
nie tylko opuszczenie kraju przez wojska sowieckie, lecz take powrt czterech milio-
nw Polakw25.
Pod wpywem zapadych w Jacie decyzji, ktre ostatecznie przesdziy, i rzd
polski na uchodstwie nie bdzie mg wrci do kraju, zaczto na posiedzeniach
Rady Ministrw rozwaa zagadnienia osadnictwa polskiego w krajach zachodnich.
Ministrowi spraw zagranicznych Adamowi Tarnowskiemu polecono zbada, czy
istniej moliwoci umieszczenia Polakw w niektrych krajach, zastanawiano si
23
Ibidem, k. 2834.
24
Premier Arciszewski i minister Berezowski do Delegata Rzdu: memorandum polityczne Rzdu RP do rzdw
W. Brytanii i Stanw Zjednoczonych, 20 stycznia 1945 r. [w:] Armia Krajowa w dokumentach 19391945, t. 5:
Padziernik 1944 lipiec 1945, Londyn 1981, s. 242.
25
Premier Arciszewski i minister Berezowski do Delegata Rzdu Jankowskiego: Nota rzdu polskiego do rzdu brytyj-
skiego w sprawie uchwa jataskich, 24 lutego 1945 r. [w:] Armia Krajowa, s. 289.
35

rwnie nad koncepcj tworzenia zwartych osiedli polskich na wzr istniejcych ju


w Afryce. Sprawa ta wracaa na kolejnych posiedzeniach rzdu, kiedy to uznano za
celowe przeprowadzenie bada, czy istniej realne moliwoci zorganizowania jed-
nego lub kilku orodkw zbiorowego ycia polskiego na obczynie przy zaoeniu,
e zapewnione bd miay autonomi w dziedzinach administracyjnej, gospodarczej
i kulturalnej oraz pewien rodzaj samorzdu26.
W lutym 1945 r. rzd trzykrotnie obradowa nad spraw pomocy doranej
dla polskich dipisw i losem osb, ktre odmwi repatriacji. Podstaw dyskusji by
m.in. memoria szefa polskich ocerw cznikowych przy SHAEF pk. Jana Kacz-
marka, dotyczcy polskich dipisw w Niemczech. Wyrazem troski rzdu o polsk
ludno cywiln i byych jecw byo powoanie 5 czerwca 1945 r. Komitetu Mi-
nisterialnego do spraw Wysiedlecw i Jecw. Powsta ponadto odrbny Komitet
Ministrw do spraw Polakw w Niemczech. W maju 1945 r. powoano do ycia
Spoeczny Komitet Pomocy Obywatelom Polskim w Niemczech, w skad ktrego
weszo 39 polskich organizacji dziaajcych na terenie Wielkiej Brytanii. Bya to
w istocie agenda rzdu RP na uchodstwie, dziki czemu moliwe byo uzyskanie
rodkw nansowych pochodzcych z kredytw brytyjskich. Szefem SKPOP mia-
nowano Tadeusza Katelbacha27.
Szukano rwnie sposobw rozwizania problemu polskiej ludnoci w dalszej
perspektywie czasowej i poza Europ. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zostao zo-
bowizane do przeprowadzenia rozmw za porednictwem podlegych mu placwek
dyplomatycznych z rzdami wybranych krajw w sprawie moliwoci osadnictwa pol-
skiego. Zgoszono pomys powoania Towarzystwa Kolonizacji i Osadnictwa, ktre
miao zaj si tworzeniem polskich orodkw w krajach zamorskich. Pojawiay si
nawet projekty zakadania nowego pastwa polskiego w... koloniach28.
W poowie marca 1945 r. ambasador Edward Raczyski w rozmowie z mini-
strem Edenem zwrci uwag wadzom angielskim, e gdyby zamierzay zerwa sto-
sunki dyplomatyczne z rzdem na uchodstwie, naleaoby rozway waciw me-
tod roztoczenia opieki nad rzeszami Polakw, ktrzy nie bd chcieli lub nie bd
mogli powrci do kraju29.
Niestety, rachuby na rozwizanie problemu ludnoci polskiej wyzwalanej na te-
renie Rzeczy i innych krajw okupowanych przez Niemcy przez masow akcj rekruta-
cji w szeregi Polskich Si Zbrojnych, a take do formacji pomocniczych, zawiody, gdy
zachodni sojusznicy uznali takie rozwizanie za niosce zbyt duo niebezpieczestw
powanych komplikacji politycznych, gwnie w stosunkach ze Zwizkiem Sowiec-
kim. Do szybko uwiadomiono to polskim politykom i dowdcom w Londynie.

26
J. Wrbel, op. cit., s. 126.
27
S. Cenckiewicz, Dziaalno Spoecznego Komitetu Pomocy Obywatelom Polskim w Niemczech w latach 1945
1950 [w:] Z dziejw Polski i emigracji (19391989), red. M. Szczerbiski, T. Wolsza, Gorzw Wielkopolski
2003, s. 273; Myl Polska, 20 V 1945.
28
Polacy poza granicami kraju, Myl Polska, 20 III 1945.
29
Sprawozdanie ambasadora Raczyskiego z rozmowy z ministrem Edenem na tematy stosunkw polsko-sowieckich,
15 marca 1945 r. [w:] Armia Krajowa , s. 335.
36

Minister obrony narodowej gen. Marian Kukiel w swym sprawozdaniu z okresu spra-
wowania urzdu przyzna, i ju na przeomie lat 19441945 wadze brytyjskie odeszy
od dotychczasowej polityki automatycznego wczania w szeregi PSZ polskich jecw,
ktrzy wyzwoleni zostali z obozw niemieckich. Po konferencji w Jacie pisa Kukiel
stao si jasnym, e strona brytyjska nie dopuci do wcielenia do naszych Si Zbroj-
nych oswobodzonych jecw z 1939 r. i 1940 r., i z Armii Krajowej30. Nie pomogy
nawet prby przesunicia tego zagadnienia na paszczyzn moraln i humanitarn.
Chocia z opnieniem wadze Rzeczypospolitej Polskiej na uchodstwie uzna-
y, i o zmianie polityki w kwestii repatriacji naley poinformowa polsk opini pu-
bliczn. Prezydent w przemwieniu radiowym do rodakw w kraju z okazji wita
narodowego 3 maja 1945 r. zapowiedzia, i rzesze uwolnionych w Niemczech jecw
i robotnikw przymusowych wrc gdy w Polsce zapanuj takie warunki, w ktrych
bd one mogy wraz z reszt swych braci rozsianych po wiecie wrci do wolnej
i niepodlegej Ojczyzny31. Oznaczao to, e szybkiej i masowej repatriacji z Zachodu
w istniejcych warunkach politycznych popiera nie bdzie. Z kolei premier Arciszew-
ski w odezwie Do Narodu Polskiego z 27 czerwca 1945 r. stwierdza, e Los Pola-
kw nie bdzie jednakowy. Jedni boryka si bd w Kraju z okrutn rzeczywistoci
pastwa policyjnego, inni zostan w wolnym wiecie, by sta si ustami niemych32.
Dla setek tysicy obywateli polskich uznajcych autorytet rzdu na uchodstwie
oraz oczekujcych od niego wskazwek i konkretnych dziaa w sprawie repatriacji szo-
kiem bya decyzja mocarstw zachodnich o uznaniu Tymczasowego Rzdu Jednoci Na-
rodowej w Warszawie i wycofaniu uznania dla rzdu RP na uchodstwie. Nastpio to
5 lipca 1945 r. i oznaczao w praktyce, i odtd Polacy znajdujcy si na Zachodzie musie-
li decyzj co do swego powrotu lub pozostania na obczynie podejmowa samodzielnie.
Wbrew nadziejom niektrych polskich politykw, e proces likwidacji pol-
skich wadz na obczynie, a zwaszcza wojska przecignie si na lata, okazao si, i
Brytyjczycy przynajmniej w kwestii likwidacji polskich struktur cywilnych potra-
li postpowa szybko i bezwzgldnie. Trzeba przy tym doda, i dziaali pod presj
wadz warszawskich, ktre domagay si natychmiastowej i cakowitej likwidacji rzdu
londyskiego, powoujc si na postanowienia zapade w gronie Wielkiej Trjki33.
Gdy w kocu lata 1945 r. premier TRJN Edward Osbka-Morawski interweniowa
w tej sprawie w Londynie, minister Ernest Bevin zaprzeczy, aby rzd polski w Lon-
dynie nadal istnia i spenia poprzednie czynnoci nawet w ograniczonym zakresie.
Szef Foreign Oce przyzna wprawdzie, e czonkowie tego rzdu przebywaj nadal
w Wielkiej Brytanii, ale wycznie w charakterze prywatnych osb i nic mu nie jest
wiadomo o jakichkolwiek usiowaniach z ich strony, aeby wykonywa jakiekolwiek
czynnoci rzdu. Zapewni rwnie premiera Osbk-Morawskiego, e pozbawiono

30
Sprawozdanie ministra obrony narodowej za lata 19421945 [w:] Naczelne wadze wojskowe, s. 275.
31
M.M. Drozdowski, Wadysaw Raczkiewicz. Prezydent RP, t. 2, Warszawa 2002, s. 284.
32
Odezwa rzdu do narodu polskiego wzywajca do wytrwania przy prawowitych wadzach RP [w:] Armia Krajo-
wa, s. 463.
33
K. Kersten, Dyplomacja rzdu narodowego protestu [w:] Historia dyplomacji polskiej, t. 5, s. 637.
37

czonkw tego rzdu caej nansowej pomocy od ktrej byli dotd zaleni i caego
poprzedniego aparatu rzdowego i wszystkich uatwie, jakie dawa Rzd Jego Kr-
lewskiej Moci rzdom sprzymierzonych przebywajcych w tym kraju34. Nota szefa
brytyjskiej dyplomacji nie do koca pokrywaa si ze stanem faktycznym, byo jednak
prawd, i po 5 lipca rzd RP na uchodstwie w praktyce straci wpyw na rozwizanie
problemu przyszoci wielotysicznych rzesz ludnoci polskiej na Zachodzie zarwno
wojskowych, jak i cywilw.
Kolejne posiedzenie Komitetu Ministrw do spraw Polakw w Niemczech pod
przewodnictwem premiera Tomasza Arciszewskiego odbyo si 27 lipca 1945 r. Jego
przebieg jest ilustracj cakowitej bezsilnoci rzdu londyskiego, ktry mia nawet ko-
poty z komunikowaniem si z Polakami w Europie, gdy Brytyjczycy wprowadzili cis
kontrol ruchu osb i poczty. Nie byo nawet pewnoci, e do Niemiec dotary przesyki
z ordziem prezydenta i odezw rzdu do Polakw w Niemczech. Alianci zakazali rwnie
kolportau w zachodnich strefach okupacyjnych prasy polskiej wydawanej na Wyspach
Brytyjskich. Nic dziwnego, e pomimo poprawy sytuacji aprowizacyjnej i mieszkaniowej
Polakw w Niemczech ich morale pogarszao si z braku pracy, informacji i kontaktu
z rodzinami. Niestety, rzd Arciszewskiego nie mg nic zrobi dla zmiany tego stanu
rzeczy. Posiedzenie zakoczyo si bez podjcia jakichkolwiek decyzji35.
Sytuacja Polakw w Niemczech i innych krajach kontynentalnej Europy stawaa
jeszcze wielokrotnie na posiedzeniach rzdu w Londynie, gdzie referowali j m.in. sze-
fowie misji ocerw cznikowych w poszczeglnych strefach okupacyjnych Niemiec,
ale niewiele mogo z tego wynikn. Tadeusz Katelbach, ktry pooenie Polakw
w Niemczech zna bardzo dobrze, w analizie przygotowanej dla premiera Arciszew-
skiego na pocztku listopada 1945 r. stwierdzi, e o ile w pocztkowym okresie po
wyzwoleniu wikszo Polakw przebywajcych w Niemczech nie zamierzaa powra-
ca do Polski, o tyle w nastpnych miesicach sytuacja [] zacza szybko rozwija si
w innym kierunku36. Ludno polska rozczarowana bya warunkami materialnymi
oraz agodnym traktowaniem Niemcw przez aliantw zachodnich. Polskim wojsko-
wym uwolnionym z obozw uniemoliwiono wstpienie do suby czynnej w PSZ,
co uznano za niezasuon szykan. Coraz wicej ludzi zaczo skania si ku decyzji
powrotu do kraju. Ju w maju 1945 r. w obozach dipisw sporo osb pytao o tak
moliwo, a z biegiem czasu liczba zainteresowanych repatriacj rosa. Katelbach do-
wodzi, i w tej sytuacji odmowa repatriacji przez Polakw w Niemczech nie moe by
nadal wykorzystywana jak atut propagandowy zwolennikw trwania na emigracji.
Podczas obrad Komitetu Ministrw 14 i 16 listopada 1945 r. podkrelano, i
Polacy w Niemczech wci oczekuj staych instrukcji rzdu RP na uchodstwie, ale
zarazem wskazywano, e nie ogldajc si na Londyn, sami prbuj si organizowa

34
Archiwum Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie (AMSZ), z. 6, Departament Polityczny 1945
1948, w. 3, t. 50; Nota ministra Ernesta Bevina z 27 IX 1945 r., k. 19.
35
IPMS, PRM-E, 17, Notatka z posiedzenia Komitetu Ministrw do spraw Polakw w Niemczech, 26 VII 1945 r.
36
IPMS, PRM-E, 17, Analiza sytuacji oglnej w stree brytyjskiej Niemiec w zakresie opieki nad polskimi wysie-
dlecami, 8 XI 1945 r.
38

i interesuj si warunkami ycia w kraju i poczynaniami rzdu w Warszawie. Podczas


dyskusji podnoszono, jak wana byaby pomoc materialna dla Polakw w Niemczech,
ale w tej dziedzinie premier Arciszewski nie by w stanie nic konkretnego obieca37.
Zgaszane wielokrotnie w polskich skupiskach w Niemczech yczenie przesa-
nia wskazwek i instrukcji zostao spenione w formie Wytycznych rzdu dla ludno-
ci polskiej wysiedlonej do Niemiec. Przypomniano w nich, e rzd RP nie ustawa
w wysikach, aby masie oswobodzonych polskich wysiedlecw i winiw zapewni
naleyt opiek ze strony wadz okupacyjnych, przy udziale polskich ocerw czni-
kowych i instytucji spoecznych. Stara si uchroni element polski od samowolnego
dysponowania nim i przymusowej repatriacji. Stanowisko rzdu RP w sprawie repa-
triacji sprowadzao si do uznania, i powrt do okupowanego i ujarzmionego kraju
musi by zaleny od swobodnej decyzji wysiedleca. Decyzji takiej nie potpia i nie
potpia, nie uznajc, by sam powrt na ziemi rodzinn oznacza odstpstwo od soli-
darnego frontu narodowego [...]. Potpia natomiast kady akt zaprzastwa i wysugi-
wania si tej wadzy i jej agentom38.
Rzd RP, przewidujc, e znaczna cz wysiedlecw nie bdzie moga
w obecnych warunkach wraca do Kraju [...], czyni nieustanne zabiegi celem uzyska-
nia dla nich znonych warunkw czasowego pobytu w Niemczech i znalezienia dla
nich zatrudnienia ju to na zachodzie Europy, ju to w krajach zamorskich39. Niestety,
w tych dziaaniach rzd nie mg pochwali si sukcesami. Po cofniciu uznania rz-
dowi RP przez mocarstwa zachodnie jego moliwoci dziaania zmniejszyy si ogrom-
nie, ograniczono pole dziaania polskiego aparatu cznikowego i polskich instytucji
spoecznych. Nie zostay zrealizowane plany przesunicia czci Polakw z Niemiec do
Francji, a moliwoci emigracji zamorskiej okazay si, przynajmniej na razie, bardzo
ograniczone.
Za zjawisko niebezpieczne uznano odrodzenie si administracji niemieckiej
i stopniow redukcj zakresu dziaania wadz okupacyjnych, co skutkowa musiao
podporzdkowaniem polskiej masy pracowniczej [...] czynnikom administracji nie-
mieckiej. Niestety, jedyne, co mia rzd RP do zaproponowania Polakom w Niem-
czech, to wykorzystanie kadej okazji znalezienia pomieszczenia i pracy w ssiednich
krajach Europy Zachodniej. Tego rodzaju wskazwki musiay rozczarowa Polakw
w Niemczech i nie mogy tego zmieni zapewnienia rzdu, i nie ustaje w zabiegach,
by broni ludzkich praw ogu wysiedlecw, a take jest peen uznania dla patrio-
tyzmu, powicenia i hartu ducha, jakie og ludnoci polskiej w Niemczech wykaza
w minionym okresie40.
Wiksze nadzieje rzd polski na uchodstwie wci wiza z Polskimi Siami
Zbrojnymi. Zasadnicze stanowisko naczelnych wadz Rzeczypospolitej Polskiej, e na-
ley zachowa PSZ, znalazo wyraz ju podczas pierwszego posiedzenia Komitetu Obro-

37
IPMS, PRM-E, 17, Protok z dwch posiedze Komitetu Ministrw w dniach 14 i 16 XI 1945 r.
38
IPMS, PRM-E, 18, Wytyczne rzdu dla ludnoci polskiej wysiedlonej do Niemiec.
39
Ibidem.
40
Ibidem.
39

ny Pastwa powoanego dekretem prezydenta Wadysawa Raczkiewicza z 15 marca


1945 r. Odbyo si ono 5 maja, a wic w sytuacji, gdy wojna w Europie waciwie bya
skoczona, co na porzdku dziennym postawio spraw przyszoci uchodstwa politycz-
nego i PSZ. Otwierajc obrady, prezydent wyrazi przekonanie, e rozwj si zbrojnych
jest fundamentalnym zagadnieniem dziaalnoci rzdu. Popar go premier Arciszewski,
ktry opowiada si za dalsz rozbudow wojska i utrzymaniem go w pogotowiu. Zda-
wao si to wskazywa, e naczelne wadze Rzeczypospolitej nie myl o demobilizacji
wojska, ale wrcz przeciwnie, o dalszej jego rozbudowie41.
Sztab Naczelnego Wodza PSZ, uznajc, i wojsko na obczynie po 5 lipca
1945 r. znalazo si wobec wadz brytyjskich w prawnej prni, przewidywa mimo
wszystko, e uda si przeduy jego istnienie do czasu ogoszenia wynikw wyborw
w Polsce albo przynajmniej do wiosny 1946 r.42
Mimo e w nastpnych miesicach nie wydarzyo si nic, co mogoby wskazy-
wa, i polityka mocarstw zachodnich w sprawie polskiej ulega zasadniczej zmianie,
Sztab Gwny optymistycznie ocenia szanse przeduania istnienia polskiego wojska
na Zachodzie. W komunikacie informacyjnym z 5 grudnia 1945 r. konstatowano
wprawdzie, i z powodu niejasnej sytuacji politycznej Polski nastpuje upadek morale
onierzy, ale uznano, e jest jeszcze przedwczenie, aby mc to zagadnienie ocenia
zbyt pesymistycznie43. Zapowiedziano nawet ofensyw ideologiczn, ktra miaa po-
lega na wyjanieniu onierzom celu istnienia si zbrojnych na obczynie. Wedug
Sztabu Gwnego Polskie Siy Zbrojne przez sam fakt istnienia i niepodporzdko-
wania si rzdowi warszawskiemu, narzuconemu Polsce przez obce mocarstwa i nie
reprezentujcemu ani woli Narodu polskiego, ani polskiej racji stanu, s widomym
protestem przeciwko takiemu stanowi rzeczy. Obowizkiem Si Zbrojnych jest po-
zostawanie na obczynie tak dugo, jak dugo sprawa polska nie zostanie ostatecznie
zaatwiona. W przeciwnym bowiem razie, gdyby Siy Zbrojne podporzdkoway si
rzdowi warszawskiemu lub zdemobilizoway si poza Krajem, oglna opinia wiatowa
uznaaby ten fakt za pogodzenie si z istniejcym stanem rzeczy i ostateczne zlikwi-
dowanie problemu polskiego na terenie midzynarodowym44. Optymistycznie prze-
widywano, i zmianie ulega stosunek aliantw zachodnich do Zwizku Sowieckiego
i bdzie to miao istotne nastpstwa polityczne. Trudno dzi przewidzie zapisano
w komunikacie informacyjnym Sztabu Gwnego jak dugi bdzie okres wzajem-
nych naciskw i jakie jego bd rezultaty, w kadym razie okres czasu, w ktrym
tajemnic bomby atomowej posiada tylko strona anglosaska, powinien by wyko-
rzystany do zorganizowania trwaych podstaw sprawiedliwego pokoju wiatowego.
Do tego czasu Polskie Siy Zbrojne na obczynie nie mog zrezygnowa ze swoich

41
B. okaj, Likwidacja Polskich Si Zbrojnych 19451946, Zeszyty Historyczne 1976, z. 35, s. 13, 17.
42
Komunikat Informacyjny nr 1 z 1 IX 1945 r. [w:] Komunikaty Informacyjne Sztabu Naczelnego Wodza/Sztabu
Gwnego Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie (19451947), oprac. C. Brzoza, Krakw 2008, s. 4748.
43
Komunikat Informacyjny nr 7 z 5 XII 1945 r. [w:] Komunikaty Informacyjne, s. 171172.
44
Ibidem.
40

obowizkw wobec Narodu Polskiego. Nard liczy na nas i da, bymy jako Siy
Zbrojne nadal trwali45.
Dowdcy PSZ przewidywali, e przeciwnik bdzie stara si rozbi emigracj,
aby przestaa by wanym czynnikiem politycznym. Z pewnoci pisali usyszymy
o sobie jeszcze wicej oszczerstw i kamstw []. Bdzie to tylko dowodem, e komu
bardzo przeszkadzamy w jego zamiarach. Zdajemy sobie spraw, e wrogim nam czyn-
nikom nie chodzi o to, abymy powrcili do Kraju, lecz o to, aby nas tutaj nie byo46.
Rzeczywicie, wadze Polski Ludowej od wielu ju miesicy prowadziy intensywn
akcj propagandow, majc skoni Polakw przebywajcych na Zachodzie do po-
wrotu. Zapowied dziaa na rzecz najszybszego powrotu emigracji do kraju znalaza
si ju w Manifecie PKWN z lipca 1944 r., a potem wielokrotnie wypowiaday si
na ten temat Krajowa Rada Narodowa, Rzd Tymczasowy, wreszcie Tymczasowy Rzd
Jednoci Narodowej. Wezwania do powrotu z tuaczki onierzy i cywilw pojawia-
y si czsto w wypowiedziach najwaniejszych politykw Polski Ludowej i dowdcy
ludowego Wojska Polskiego. Premier Edward Osbka-Morawski w swym expos wy-
goszonym w KRN 3 maja 1945 r. zadeklarowa polityk otwartych ramion wobec
tych, ktrzy kiedy za chlebem lub w wyniku zawieruchy wojennej znaleli si daleko
od Ojczyzny. Wyraa rwnie przekonanie, e onierze Polskich Si Zbrojnych take
znajd drog do serca narodu, drog powrotu do kraju47.
W proklamacji zatytuowanej Do wszystkich Polakw w Niemczech, wydanej
we wrzeniu 1946 r., premier TRJN ogasza niezgodnie z prawd, e do kraju wrcio
ju z obczyzny pi milionw Polakw i napomina rodakw, ktrzy jeszcze nie wrcili
z Niemiec, e pierwszym ich obowizkiem winna by odbudowa kraju48.
W wypowiedziach przywdcw Polski Ludowej pojawiay si jednak jeszcze
bardziej krytyczne wypowiedzi pod adresem Polakw przebywajcych na Zachodzie.
Uderzano przede wszystkim w rzd na uchodstwie i emigracyjnych politykw, pr-
bujc przeciwstawi ich emigracyjnym masom. Sekretarz generalny Polskiej Partii
Robotniczej i wicepremier TRJN Wadysaw Gomuka na posiedzeniu KRN w lip-
cu 1945 r. niezwykle ostro zaatakowa przywdcw polskiej emigracji, nazywajc ich
reakcyjn band, i zapowiedzia, e pitej kolumny sanacyjno-faszystowskiej prze-
bywajcej na emigracji Polska demokratyczna nie ma zamiaru wpuszcza do swoich
granic49. Bya to niedwuznaczna zapowied, e to wadze w Warszawie bd decydo-
wa, kto z obywateli polskich do kraju moe wrci, a kto bdzie musia pozosta na
emigracji.
Tego rodzaju wypowiedzi zaniepokoiy wadze brytyjskie, ktre widziay w tym
jedn z gwnych przeszkd w masowej repatriacji Polakw z Zachodu. Gdy Robert
Hankey z brytyjskiej ambasady w Warszawie domaga si od Gomuki wyjanie
45
Ibidem.
46
Ibidem.
47
J. Wrbel, op. cit., s. 151.
48
Instytut Jzefa Pisudskiego w Nowym Jorku (IJP), z. 24, Uchodcy polscy w Niemczech, 4, Proklamacja Do
wszystkich Polakw w Niemczech, wrzesie 1946 r.
49
J. Wrbel, op. cit., s. 155.
41

w tej sprawie, wskazujc, e wszyscy Polacy sucy pod kierownictwem rzdu londy-
skiego mog czu si zagroeni, nie otrzyma precyzyjnej odpowiedzi. Wicepremier
i przywdca partii komunistycznej zapewnia wprawdzie, e dobrze usposobieni do
nowej wadzy Polacy nie musz si niczego obawia, ale nie wycofa si z poprzednich
pogrek pod adresem elementw faszystowskich, odmwi te wydania odpowied-
niej deklaracji, ktra mogaby rozwia obawy Polakw na Zachodzie50.
Nie mogy uspokoi Brytyjczykw, a tym bardziej Polakw, wypowiedzi marsz.
Michaa Roli-ymierskiego. Podczas rozmowy z brytyjskim attach wojskowym bry-
gadierem Richardsem, na pytania o perspektywy zatrudnienia powracajcych ocerw
polskich w Wojsku Polskim, udziela wykrtnych odpowiedzi. Wskazywa, i wielu
z nich, zanim bdzie przyjtych do suby, musi przej przeszkolenie. Brytyjczycy nie
bez przyczyny przypuszczali, e owo przeszkolenie moe mie charakter polityczny
i suy eliminowaniu z wojska ocerw repatriantw o niewaciwej postawie po-
litycznej51.
Intensywn propagand na rzecz repatriacji, a przeciwko emigracyjnym elitom,
prowadzono na Zachodzie. Wykorzystywano w tym celu ponownie uruchomione kra-
jowe radiostacje radiowe i publikacje powielane w masowych nakadach. Warszawski
Repatriant by kolportowany w Niemczech i innych krajach europejskich, docieray
tam rwnie propagandowe druki w rodzaju broszury Kraj wzywa. Na Zachd wyje-
dali te wysannicy TRJN w rowych barwach malujcy realia powojennej Polski.
Przybyy do Londynu w listopadzie 1945 r. wiceminister owiaty Wadysaw Bie-
kowski wygosi prelekcj w Polskim Domu Ludowym, zachcajc Polakw ktrzy
szczliwie przetrwali wojn za granic, [aby] powrcili do Kraju, gdzie kadego czeka
praca i udzia w budowaniu nowej Polski52. Oczywicie w adnych ocjalnych enun-
cjacjach wadz Polski Ludowej, ani w propagandowych publikacjach, nie wspominano
o represjach ze strony NKWD i rodzimego aparatu, ktre spotkay pierwszych repa-
triantw. Wieci na ten temat docieray jednak na Zachd za porednictwem zachod-
nich dyplomatw i uciekinierw z kraju53.
Dla Polakw na Zachodzie bardzo wane byo, jak do sprawy repatriacji usto-
sunkuj si alianci zachodni. Po konferencji jataskiej, ktr wielu odebrao jako
zdrad, pojawiy si obawy, e Polacy zostan zmuszeni si do powrotu do kraju. Tego
rodzaju pogoski byy szeroko rozpowszechniane, a przyczyniao si do tego stanowi-
sko wadz sowieckich, ktre wymogy na Brytyjczykach i Amerykanach zgod na re-
patriacj wszystkich obywateli sowieckich, bez wzgldu na to, czy sobie tego ycz czy

50
The National Archives Londyn (NA), Foreign Oce (FO), 688/30/5, Pismo Roberta Hankeya do FO z 11
VIII 1945 r.
51
NA, FO; 688/30/7, Notatka bryg. Richardsa z rozmowy z marsz. Michaem Rol-ymierskim z 15 XI 1945 r.
52
J.A. Radomski, Demobilizacja Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie w latach 19451951, Krakw 2009, s. 40.
53
Ju na granicy repatrianci z Zachodu byli przesuchiwani przez funkcjonariuszy specjalnych grup operacyjnych
Ministerstwa Bezpieczestwa Publicznego oraz wojskowego kontrwywiadu. Na masow skal werbowano taj-
nych wsppracownikw, dokonywano rwnie aresztowa osb, ktre z rnych powodw uznano za niebez-
pieczne dla Polski Ludowej. Szerzej na ten temat: J. Wrbel, op. cit., s. 565584; M. Nurek, Gorycz zwycistwa.
Los Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie po II wojnie wiatowej 19451949, Gdask 2009, s. 599613.
42

nie54. Zadawano sobie pytanie, czy obywatele polscy pochodzcy z Polski wschodniej
anektowanej przez Zwizek Sowiecki rwnie bd objci tym porozumieniem. Ju
w kocu marca 1945 r. wtpliwoci co do tego zostay rozwiane, gdy Departament
Stanu owiadczy, i w zwizku z tym, e Stany Zjednoczone nie uznaj zmian teryto-
rialnych dokonanych w trakcie wojny, nie zamierzaj godzi si na przymusow repa-
triacj mieszkacw krajw nadbatyckich i Polski Wschodniej. Identyczne stanowi-
sko w tej sprawie przyjo dowdztwo sprzymierzonych w Europie w maju 1945 r.55
Obawy o to, czy nie bdzie zastosowany przymus repatriacyjny, pojawiy si
rwnie wrd Polakw w Niemczech, a nawet we Francji i krajach Beneluksu. Stara
si je rozwia gen. Vincent R. Paravicini odpowiedzialny w SHAEF za sprawy dipisw.
W wywiadzie udzielonym Polskiej Agencji Telegracznej wkrtce po zakoczeniu woj-
ny owiadczy, e wszystkie osoby, ktre nie bd chciay powrci do swych krajw,
bd mogy pozosta. Co wicej, mia obieca, e Polacy znajdujcy si we wschodniej
czci Rzeszy pod okupacj sowieck zostan przesunici na tereny okupowane przez
Brytyjczykw i Amerykanw. Zapowiadano ponadto uruchomienie szerokiego planu
zatrudnienia Polakw. Gwne tezy wywiadu gen. Paraviciniego rozpowszechniono
wrd polskich dipisw w formie ulotek i plakatw, za pomoc ktrych informowano
rwnie, e alianci zachodni uznaj granice pastwowe wedug stanu sprzed 1939 r.,
a przymus repatriacyjny stosowany bdzie tylko wobec obywateli Zwizku Sowieckie-
go w granicach przedwojennych56.
Deklaracje wadz alianckich dziaay uspokajajco, ale szybko okazao si, e
warunki ycia w obozach dla dipisw w zniszczonym kraju s niezwykle trudne,
a zdobycie pracy i samodzielno materialna s osigalne tylko dla nielicznych.
W sprawozdaniach polskich ocerw cznikowych z lat 19451947 znajdujemy bar-
dzo duo narzeka na pogarszajcy si z kadym miesicem stosunek wadz alianckich
do polskich dipisw, pojawiaj si nawet oskarenia, i wadze wojskowe i UNRRA
stosuj brutalny nacisk na Polakw, aby jak najszybciej zdecydowali si na repatriacj.
Charakterystyczny pod tym wzgldem jest Memoria o sytuacji D.P i P.W.X. opraco-
wany na podstawie materiaw zgromadzonych przez por. Stanisawa Poniatowskiego,
ocera cznikowego do spraw jecw wojennych przy amerykaskim XX korpusie,
przydzielonego jesieni 1945 r. do Polskiej Sekcji Wojskowej przy dowdztwie ame-
rykaskim w Niemczech. Opisa on cay zestaw naciskw, a nawet szantau, majcych
skoni Polakw w Niemczech do podjcia decyzji o powrocie. Z drugiej strony sto-
sowano rnorodne zachty, gwnie materialne. Polityka kija i marchewki odbie-

54
11 lutego w Jacie podpisano amerykasko-sowieckie porozumienie, ktre przewidywao, e wszyscy obywatele
sowieccy wyzwoleni przez wojska dziaajce pod komend Stanw Zjednoczonych oraz wszyscy obywatele ame-
rykascy wyzwoleni przez wojska dziaajce pod komend sowieck bd bezzwocznie po ich wyzwoleniu od-
dzieleni od nieprzyjacielskich jecw wojennych i przetrzymywani osobno [] do czasu kiedy zostan oddani
odpowiednio w rce wadz sowieckich lub amerykaskich, w miejscu uzgodnionym przez te wadze. Agreement
Between the United States and the Soviet Union Concerning Liberated Prisoners of War and Civilians [w:] Foreign
Relations of the United States. Conferences at Malta and Yalta, 1945, vol. 3, Washington 1955, s. 985987;
J. Wrbel, op. cit., s. 96.
55
NA, FO, 688/30/5, Pismo pk. A.H. Motta jr, 5 V 1945 r.
56
IJP, z. 24, Uchodcy polscy w Niemczech, 4, ulotka pt. Wane dla wszystkich Polakw.
43

rana bya przez ludno polsk jako niezasuone upokorzenie, czsto bya powodem
burzliwych incydentw w obozach, koczcych si niekiedy uyciem siy57.
Sytuacja, w jakiej znaleli si w poowie 1945 r. Polacy (wojskowi i cywile) przeby-
wajcy na Zachodzie, bya niezwykle skomplikowana, wrcz dramatyczna, a perspektywy
na przyszo rysoway si bardzo niejasno. Pielgnowane przez dugie lata wojny marzenia
o powrocie do wolnej i niepodlegej Polski legy w gruzach. Legalny rzd RP, z ktrym
zwizali swe losy, po 5 lipca przesta by realnym czynnikiem politycznym, chocia dla
wielu Polakw nadal pozosta jedyn wadz, z ktr si identykowali. Zdawano sobie
spraw, i powoany w Warszawie TRJN nie jest wadz suwerenn (a w kraju szaleje ko-
munistyczny terror), nie ulegao jednak wtpliwoci, e bez jego pomocy powrt do kraju
bdzie niemoliwy. Pewne nadzieje wizano ze Stanisawem Mikoajczykiem, ktry z grup
emigracyjnych politykw wrci do Polski i rozpocz niezalen akcj polityczn.
Polacy srodze zawiedli si na mocarstwach zachodnich, na ktrych pomoc liczono.
Porozumienia jataskie byy ogromnym rozczarowaniem, a nastpne miesice tylko je
pogbiay. Alianci zachodni nie kryli, e za najlepsze rozwizanie uwaaj demobilizacj
PSZ i szybk, masow repatriacj Polakw. W tym kierunku dziaay te organizacje mi-
dzynarodowe, zwaszcza UNRRA. Wprawdzie przyjto zasad, e nie bdzie si stosowa
przymusu repatriacyjnego, ale w subiektywnej ocenie wielu Polakw zmuszonych do
beznadziejnej wegetacji w obozach dipisw, i to bez szansy na szybk zmian pooenia
robiono wszystko, aby ich zmusi do powrotu.
Oczywicie w tej skomplikowanej sytuacji trudno byo oczekiwa, aby Polacy na
Zachodzie zajmowali jednolite stanowisko w kwestii repatriacji. Podziay byy gbokie
i ostre. Ju dymisja premiera Stanisawa Mikoajczyka w kocu 1944 r. i zarysowany
przez niego program polityczny wobec kraju polegajcy na szukaniu kompromisu ze
Zwizkiem Sowieckim i polskimi komunistami musiay prowadzi do gbokiego po-
dziau na emigracji. Mikoajczyk przy pomocy dyplomacji brytyjskiej i amerykaskiej
odtd konsekwentnie dy do zawarcia porozumienia ze Zwizkiem Sowieckim, ktre
miao mu otworzy drog do Polski. Za nim podya wikszo dziaaczy emigracyjnego
Stronnictwa Ludowego i te rodowiska polityczne na wychodstwie, ktre aproboway
jego koncepcj polityczn.
Warto zauway w tym miejscu, i Mikoajczyk zmierza drog, ktr przetar
ju Edvard Bene, inny wybitny polityk z naszego regionu Europy. Do Moskwy przy-
by w poowie marca 1945 r. i po dugich rokowaniach ze Stalinem oraz czeskimi
i sowackimi komunistami wyjecha do wolnych ju Koszyc, gdzie w pocztkach kwiet-
nia powsta koalicyjny rzd Czechosowacji. Bene zachowa stanowisko prezydenta,
a premierem zosta socjaldemokrata Zdenk Fierlinger58. Porozumienie to zarysowao
rwnie perspektyw powrotu dla czeskich oddziaw wojskowych walczcych u boku
aliantw zachodnich i objcia stanowisk rzdowych przez urzdnikw czechosowac-

57
IPMS, PRM-E, 7, Memoria o sytuacji D.P. I P.W.X. w Niemczech.
58
R.P. urawski vel Grajewski, Brytyjsko-czechosowackie stosunki dyplomatyczne (padziernik 1938 maj 1945),
Warszawa 2008, s. 558563.
44

kiej administracji na uchodstwie59. Czeskie rozwizanie wydawa si mogo z tego


wzgldu atrakcyjne dla niektrych polskich politykw emigracyjnych oraz zwykych
wychodcw, ktrzy zyskiwali argument na poparcie tezy, i moliwy jest kompromis
z komunistami i to na znonych warunkach. To, e rwnie w przypadku Czecho-
sowacji nadzieje na utrzymanie wzgldnie szerokiego marginesu niezalenoci byy
mrzonk, okazao si znacznie pniej.
Stanisaw Mikoajczyk wrci do Polski dopiero p roku po swojej dymisji ze sta-
nowiska premiera. Okres midzy tymi wydarzeniami wypeniony by trudnymi roko-
waniami, ktre umoliwiy mu wejcie w skad nowo powstaego Tymczasowego Rzdu
Jednoci Narodowej i rozpoczcie w kraju legalnej i samodzielnej akcji politycznej.
Po rozmowach w Moskwie 27 czerwca 1945 r. lider ludowcw wrci do kra-
ju. W improwizowanym przemwieniu na lotnisku w obecnoci wielotysicznych
rzesz mieszkacw Warszawy Mikoajczyk wyranie wzruszony powiedzia: Chc by
pierwszy, a wierz, e pjd za mn wszyscy stamtd, bo pragn te, bo tskni, bo
chc by z Wami, aby pj rka w rk, pj odbudowywa, zaleczy rany, by y
w niepodlegej, suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej60. Polityczny grunt pod powrt
Mikoajczyka od wielu miesicy przygotowywano rwnie w Londynie. Stanisaw Kot,
jeden z najbliszych wsppracownikw byego premiera, zaj si reorganizacj przejte-
go przez emigracyjne SL tygodnika Jutro Polski, ktry wkrtce sta si ideow i propa-
gandow tub wszystkich zwolennikw polityki kompromisu i powrotu do kraju.
Za jedn z pierwszych wypowiedzi dotykajcych sprawy powrotu do kraju
uzna naley artyku Stanisawa Kota61 z 14 stycznia 1945 r. Autor, nawizujc do
zbliajcej si konferencji Wielkiej Trjki, zarzuci rzdowi Arciszewskiego bierno
i utrat cznoci z Polakami yjcymi w kraju; stwierdzi ponadto, e reprezentuje on
grupy polityczne, ktre do kraju nie zamierzaj powrci. Trzeba doprawdy nie mie
skrupuw wobec wasnego spoeczestwa pisa Kot by ju dzisiaj powiedzie, e
wszystko jest stracone, wiadomie pogry si w bezczynnoci czy przygotowywaniu
przyszego bytu na emigracji. Kot dowodzi, i bdem byaby rezygnacja z podjcia
prby stworzenia dla rzdu lubelskiego politycznej alternatywy na terenie kraju62.
Bardzo aktywn rol w debacie wok kwestii politycznej przyszoci Polski
i dylematu wraca nie wraca odegra prof. Stanisaw Grabski, ktry obok Miko-
ajczyka susznie by uwaany za gwnego zwolennika kompromisu z komunistami
i powrotu do kraju. O ile jednak Mikoajczyk skupi si na grze dyplomatycznej oraz
tajnych rozmowach politycznych z Kremlem i Lublinem, o tyle Grabski stara si da
jego koncepcji politycznej szersze uzasadnienie historyczne i podj prb przekonania
rodowisk emigracyjnych o jej susznoci63.

59
Ibidem, s. 566, 574.
60
Gos Ludu 1945, nr 165; A. Werblan, Wadysaw Gomuka sekretarz generalny PPR, Warszawa 1988, s. 270.
61
Artyku podpisany jest nazwiskiem A. Bronowicz, pod ktrym kryje si Stanisaw Kot, co ustali R. Buczek
w ksice Stronnictwo Ludowe w latach 19391945. Organizacja i polityka, Londyn 1975, s. 286.
62
A. Bronowicz [S. Kot], O wielk stawk, Jutro Polski, 14 I 1945.
63
Stanisaw Grabski (18711949) w modoci dziaacz socjalistyczny, po 1895 r. zwiza si z Lig Narodow.
Profesor ekonomii na Akademii Rolniczej w Dublanach i Uniwersytecie Lwowskim. By jednym z zaoycieli
45

Grabski opublikowa w pocztkach 1945 r. broszur Nil desperandum, w ktrej


zadeklarowa, e staje do walki z cechujc polskich politykw niezdolnoci wyzby-
cia si miych zudze i dy bdzie do odwanego spojrzenia w oczy bolesnej praw-
dzie. W jego ocenie nadchodzi nieuchronny koniec jagielloskiej Polski i nastpuje
nawrt do koncepcji Polski piastowskiej, w czym dostrzega wiele elementw pozy-
tywnych64. Ta fundamentalna zmiana geopolitycznego usytuowania Polski musiaa si
rzeczy wysuwa na czoo problem zasiedlenia ziem pozyskanych na zachodzie.
Publikacja wywoaa due zainteresowanie w polskim Londynie, staa si przed-
miotem gorcych dyskusji i ostrych polemik. Jej ukazanie si odnotowa w swoim dzien-
niku Karol Estreicher. Pod dat 17 lutego zapisa, i Grabski, chocia stary i zmczo-
ny, pragnie wrci do kraju i odegra tam jak rol polityczn. Dostrzega konieczno
ustpstw wobec Rosji, aby ratowa biologiczn substancj Polski, nie wyklucza jednak,
e za lat kilkanacie, kilkadziesit, sytuacja si polepszy i wwczas bdzie mona dziaa,
wrci, a Polakom przyjdzie si odegra na Rosji. Estreicher, ktry mia okazj wysu-
cha argumentacji sdziwego polityka w redakcji Jutra Polski, by wiadom, i obz
rzdowy uzna go za zdrajc, ale by te przekonany, e nawet jego krytycy w gruncie
rzeczy czuj [], i Grabski ma duo racji65.
Profesor Grabski w swej gonej broszurze nie odnosi si bezporednio do kwe-
stii repatriacji Polakw z Zachodu, uczyni to natomiast w kilku artykuach opubliko-
wanych na amach Jutra Polski.
W tekcie z 25 lutego, bdcym reakcj na decyzje jataskie, oskara rzd Ar-
ciszewskiego, e przyczyni si do poraek, jakie ostatnio poniosa Polska na arenie
midzynarodowej. Domaga si odwanej, politycznej reakcji na zaistnia sytuacj
i wykorzystania tych moliwoci, ktre zostay stworzone decyzjami mocarstw. Nale-
ga przede wszystkim na zawarcie porozumienia midzy picioma gwnymi stronnic-
twami na emigracji w celu uniemoliwienia komunistom zmonopolizowania wadzy
w kraju. Porozumienie to miao rwnie uatwi przeprowadzenie wolnych wyborw
i zespolenie wysikw narodu dla rozszerzenia terytorium Polski na zachodzie. Jego
zdaniem Tych faktw nie sposb tworzy dzi [] na emigracji, tworzy je mona
naprawd tylko w kraju w cznoci z narodem. Koczc swe rozwaania, Grabski
napisa, e naley nie ba si jecha do Polski. A kto jednak mimo wszystko si boi,
e Polsk czeka tylko niedola, niech rozstrzygnie w swym sumieniu pytanie, czy lepiej
dzieli choby tylko niedol ze swym narodem, czy te biada nad ni na emigracyj-
nym zaciszu66.

Zwizku Ludowo-Narodowego i wspautorem jego programu. W latach 19191927 zasiada w sejmie z ramie-
nia ZLN, by kilkakrotnie ministrem wyzna religijnych i owiecenia publicznego. Po maju 1926 r. odsun si
od ycia politycznego. Aresztowany we wrzeniu 1939 r. przez NKWD zosta skazany na 5 lat agru. Uwolniony
po ukadzie SikorskiMajski wyjecha do Anglii. W lutym 1942 r. obj funkcj przewodniczcego Rady Naro-
dowej RP. Kto by kim w Drugiej Rzeczypospolitej, red. J.M. Majchrowski, Warszawa 1994, t. 1, s. 40.
64
S. Grabski, Nil desperandum, Londyn 1945, s. 34, 1619, 32.
65
K. Estreicher jr, Dziennik wypadkw, t. 1: 19391945, Krakw 2001, s. 753.
66
S. Grabski, Potrzeba decyzji, Jutro Polski, 25 II 1945.
46

W pocztkach kwietnia 1945 r. Grabski apelowa o przygotowanie si wychod-


stwa na powrt do kraju. Jego zdaniem czeka je wielkie zadanie zwizane z objciem
przez Polsk ziem na zachodzie, wymagajce powrotu ludzi obeznanych z kultur go-
spodarczo-spoeczn Zachodu. Ma tu wielkie do spenienia zadanie modzie nasza
pisa ktra poznaa przez duszy pobyt w Anglii, Szkocji czy Francji i Szwajcarii
zachodnioeuropejskie sposoby pracy i wsppracy ekonomicznej. Istotn rol do ode-
grania widzia take dla onierzy PSZ, ktrzy razem z kolegami z kraju mieli na no-
wych ziemiach obj w posiadanie gospodarstwa rolne, przedsibiorstwa przemysowe
i handlowe. Dotychczasowa suba w nowoczesnej, zmechanizowanej armii bya jego
zdaniem doskonaym treningiem przed podjciem tego zadania. Autor rysowa przed
czytelnikami optymistyczn wizj dobrobytu na poniemieckich terenach wczonych
w granice Rzeczypospolitej, i to w perspektywie zaledwie kilkunastu lat. Zagroenia dla
realizacji tej pocigajcej wizji upatrywa w braku materiau ludzkiego zdolnego podj
si ogromnego zadania zagospodarowania terytorialnych nabytkw na zachodzie67.
Jutro Polski nie byo jedynym periodykiem, na ktrego amach mogli wy-
powiedzie si zwolennicy kompromisu z komunistami i wczenia si w ycie kra-
ju. Podobn funkcj spenia redagowany przez Antoniego Sonimskiego miesicznik
Nowa Polska. Swoje artykuy publikowali tu m.in. pniejsi repatrianci Ksawery
Pruszyski i Olgierd Grka68.
Pruszyski zasuguje na szczegln uwag. Ju w gonym artykule Wobec Rosji
opublikowanym w Wiadomociach Polskich w 1943 r. zachca, aby pozytywnie
zareagowa na pynce z Moskwy propozycje wyrzeczenia si Wschodu w zamian za
Batyk i Odr69. W marcu 1945 r. na amach Nowej Polski Pruszyski zadawa py-
tanie: Co bdzie, jeli obecna emigracja walczca zmieni si nie daj Boe na pen,
prawdziw emigracj? Co bdzie, jeli lata tuaczki zamieni si w dziesiciolecia wy-
gnania, a dziesiciolecia wygnania zamieni si na cay okres yciowej jednej, a moe
i dwch generacji? Nie przewidywa, aby nowa emigracja powtrzya mit Wielkiej
Emigracji po powstaniu listopadowym. Ostro krytykowa ideowe oblicze polskiego
wychodstwa, zarzucajc mu, i jest oderwane od gwnego nurtu polityki europej-
skiej, gdy zbyt duo w nim zwolennikw silnej rki, przeciwnikw demokracji i anty-
semitw. Jego zdaniem wanie dlatego pozycja wspczesnej emigracji mimo wci
istniejcej armii, rzdu i rozbudowanych struktur organizacyjnych jest nieporwna-
nie sabsza ni Wielkiej Emigracji, ktra sza w wiat wczesny z wielkimi prdami
Zachodu. Wniosek z takiej oceny musia by tylko jeden jak najszybszy powrt do
kraju. Przyzna jednak trzeba, e Pruszyski przestrzega rwnie przed politycznymi
kameleonami w rodzaju gen. Paszkiewicza, gotowymi dla wasnej kariery wyrzec si
dotychczasowych pogldw i przyczy si do obozu zwycizcw70.

67
S. Grabski, Byle byo do ludzi, Jutro Polski, 8 IV 1945.
68
R. Habielski, Polski Londyn 1945, Dzieje Najnowsze 2005, R. XXXVII, z. 4, s. 71.
69
K. Pruszyski, Wobec Rosji [w:] idem, Wspomnienia, reportae, artykuy, t. 1, Warszawa 2000, s. 547548.
70
Idem, Oni i wy [w:] idem, Powrt do Soplicowa. Wybr tekstw. Publicystyka, t. 2, oprac. G. Pyka, J. Roszko,
Warszawa 1990, s. 346352.
47

W gorcej dyskusji o repatriacji i przyszoci Polski wyrnia si rwnie artyku


prof. Olgierda Grki opublikowany w numerze czerwcowym z 1945 r. Autor krytycz-
nie odnis si w nim do wyobrae rodowisk polskiej emigracji o roli, jak przyjdzie
jej odegra w najbliszej przyszoci. I on przekonywa, i wbrew wszelkim nadziejom
nie dojdzie do powtrzenia Wielkiej Emigracji w nowym, dwudziestowiecznym wyda-
niu, a wspczesne wychodstwo polskie powinno si raczej przyrwnywa do biaej
emigracji rosyjskiej ni do emigracji po powstaniu listopadowym. Dowodzi, i emi-
gracja rosyjska, mimo e pocztkowo dysponowaa nieporwnanie wikszymi moli-
wociami ni obecna emigracja polska, nic poytecznego dla sprawy narodowej zdzia-
a nie potraa. Wszystko to pisa Grka rozpyno si w niebycie politycznym
w cigu lat 20, wsiko w dziesitki innych narodowych spoeczestw, pozostawiajc
na powierzchni politycznej wiata grupki starcw bez znaczenia i modzie zwc si
Rosjanami, ale solidaryzujc si duchowo z heroizmem czerwonej armii i rol dzie-
jow Stalina71. Grka dawa wyraz swym pogldom na spraw repatriacji nie tylko
w dziaalnoci publicystycznej, lecz take angaowa si w przedsiwzicia typowo pro-
pagandowe. Przewodniczy 12 sierpnia 1945 r. wiecowi zwoanemu w Londynie przez
zwolennikw powrotu72.
Pogldy wyraane na amach Jutra Polski i Nowej Polski spotkay si z ostr
i pryncypialn reakcj na amach pism emigracyjnych, popierajcych polityk rzdu
narodowego protestu, jak nazwano gabinet Tomasza Arciszewskiego. Na amach
Dziennika Polskiego i Dziennika onierza ostro potpiono Stanisawa Grabskie-
go za to, e Prbuje znale argumenty dla tych, ktrzy w tak cikim dla Polski
momencie ju si wyamali, czy te sprbuj si wyama z obowizkw narodowej
solidarnoci73.
Jeszcze przed ogoszeniem wynikw konferencji jataskiej na amach pocjal-
nego Dziennika Polskiego i Dziennika onierza ukaza si artyku pod znamiennym
tytuem Ludzie pod pokadem i ludzie za burt, odnoszcy si do kwestii ewentualnej
wsppracy z Rzdem Tymczasowym, w ktry przeksztaci si niedawno PKWN.
Autor przyznawa, e morale emigracji nie jest wysokie, gdy wychodcy cierpi z po-
wodu cigej niepewnoci jutra i dugiego oderwania od kraju. W tej sytuacji zdarzaj
si przypadki zaama, sprzeniewierze, a nawet zdrad. Sporo ludzi na emigracji, pra-
gnc spokoju i stabilizacji, jest gotowych zapaci za nie wysok cen. Tumacz sobie
i innym, e ich miejsce jest w kraju, e nie pragn niczego wicej, jak pracowa na
swojej ziemi. Autor nie podziela jednak tych pogldw. Wskazywa, e przed emigra-
cj stoi, jak nigdy w dziejach narodu polskiego, wielkie zadanie do spenienia utrzy-
manie zwizku Polakw z Europ. Wypenienie tej roli wyklucza wszelk ugodowo,
ktra moe tylko doprowadzi do zagady narodu74.

71
O. Grka, Psychoza Wielkiej Emigracji, Nowa Polska 1945, t. 4, z. 6, s. 395.
72
J.A. Radomski, op. cit., s. 39.
73
Cyt. za: W. Wojdyo, Stanisaw Grabski (18711949). Biograa polityczna, Toru 2004, s. 368.
74
B.S.G, Ludzie pod pokadem i ludzie za burt, Dziennik Polski i Dziennik onierza, 9 II 1945.
48

Dramatyczna sytuacja, w jakiej znalazo si polskie wychodstwo po ujawnieniu


wynikw konferencji jataskiej, sprzyjaa dalszej polaryzacji podziaw politycznych,
czego rezultatem byo rwnie zaostrzenie jzyka toczcej si debaty. W opublikowa-
nym 27 lutego artykule pt. Ideologia kapitulantw nawizywano do wspomnianego
tekstu Grabskiego sprzed dwch dni, ktry ukaza si na amach Jutra Polski. Autor
lekcewaco potraktowa sdziwego polityka, sugerujc, i prawdopodobnie nie wierzy
w to, co pisze, skoro proponuje emigracji powrt do kraju, a sam wraca do Polski
nie zamierza. Zdecydowanie odrzucajc pogldy kapitulantw, publicysta DPiD
przekonywa, e nie mona pozbawia Kraju ostatniej nadziei, ostatniej deski ratun-
ku, ktr moe by dla naszego narodu odwrcenie si opinii wiata na nasz korzy
w odpowiednim momencie75.
Gwatownie zaatakowano Grabskiego w kolejnym numerze pocjalnego
dziennika rzdowego. Zarzucono mu, i broszura Nil desperandum i artykuy zamiesz-
czane w Jutrze Polski siej zamt w umysach emigrantw i s obliczone na dostar-
czenie argumentw tym, ktrzy w tak cikim dla Polski momencie ju si wyamali
[] z obowizkw narodowej solidarnoci. Wytknito rwnie Grabskiemu, i ca-
kowicie zaprzecza swoim wczeniejszym pogldom76.
O ile w obu wymienionych artykuach opublikowanych w kocu lutego 1945 r.
bardzo powierzchownie odnoszono si do argumentw podniesionych przez prof. Grab-
skiego, o tyle w tekcie zamieszczonym w DPiD w pocztkach marca dawano bardziej
pogbion ocen sytuacji i nawizywano nie tylko do pogldw londyskich zwolen-
nikw repatriacji, lecz take wezwa do powrotu pyncych z kraju.
W polemice z tezami Grabskiego wzi udzia wybitny publicysta i polityk Sta-
nisaw Stroski77, wywodzcy si zreszt z tego samego obozu politycznego co autor
Nil desperandum. W broszurze pt. Si Tacuisses Stroski zdecydowanie odrzuca argu-
mentacj Grabskiego, a rezygnacj z Kresw Wschodnich i zgod na wysiedlenia tam-
tejszej ludnoci uzna za sprzeczne z podstawowymi prawami czowieka i nieznajdujce
uzasadnienia prawnego na gruncie midzynarodowym78. Gwne argumenty powt-
rzy Stroski w wydanej w roku nastpnym w Rzymie broszurze pt. Czego chc Polacy.
Domaga si dla Polski sprawiedliwoci, a nie kary i strat, wskazywa, e Polacy nie
chc tylko tego, czego nie chcieliby dla siebie Amerykanie i Anglicy przywizani do
wolnoci i demokracji79.
Gos w dyskusji zabra jeden z najwybitniejszych publicystw polskich Stani-
saw Cat-Mackiewicz. W kilkunastostronicowej broszurze wydanej w sierpniu 1945 r.

75
Ideologia kapitulantw, Dziennik Polski i Dziennik onierza, 27 II 1945.
76
Lwowianin, Czemu Pan Grabski nie jedzie?, Dziennik Polski i Dziennik onierza, 28 II 1945.
77
Stanisaw Stroski (18821955), profesor UJ i KUL, w pocztkach XX w. dziaacz Stronnictwa Demokratycz-
no-Narodowego i Ligi Narodowej. Pose do Sejmu Krajowego w Galicji. W okresie midzywojennym kierowa
pismami Rzeczpospolita i Warszawianka, by posem na sejm z listy SN. W kocu lat trzydziestych zwi-
zany ze rodowiskiem Frontu Morges. Bliski wsppracownik gen. W. Sikorskiego, wicepremier rzdu RP na
uchodstwie oraz minister informacji i dokumentacji w latach 19391943. Kto by kim...., t. 2, s. 439.
78
S. Stroski, Si Tacuisses, Londyn 1945, s. 9; S. Baliski, Si Tacuisses, Dziennik Polski i Dziennik onierza,
8 III 1945.
79
S. Stroski, Czego chc Polacy, Rzym 1946, s. 15.
49

przedstawi wasn ocen sytuacji Polski po Jacie i Poczdamie. Za niebezpieczne zu-


dzenia uzna oczekiwania czci Polakw, e zapowiadane wybory cokolwiek w Polsce
zmieni. Dominacja komunistw wykluczaa jego zdaniem uczciwe wybory. W tym
dramatycznym pooeniu z kraju dobiegaj gosy, i obowizkiem emigracji jest mimo
wszystko powrt, aby ratowa co si da. Mackiewicz odrzuca jednak ten pogld,
argumentujc, i trwanie Polakw w kraju winno by uzupenione prac Polakw poza
krajem. Zadaniem polskiej diaspory miao by informowanie wiatowej opinii o tym,
co w Polsce si dzieje, a nade wszystko rozwijanie niezalenej myli politycznej i kul-
tury narodowej.
Mackiewicz niezwykle ostro potpi dziaalno Stanisawa Kota, ktremu po-
stawi zarzut, i dezorientuje swoich i obcych co do rzeczywistego stanu rzeczy w Polsce
oraz dy do rozbicia polskiej emigracji. Sowa krytyki kierowa rwnie pod adresem
osb, ktre zdecydoway si na powrt. Niestety pisa Mackiewicz w tym teatrum
haby narodowej wziy u nas udzia wszystkie stany: chop Mikoajczyk, robotnik
Staczyk, ocer Paszkiewicz. Dostao si rwnie kardynaowi Hlondowi, ktry
jego zdaniem powinien by wrci albo wczeniej, albo pniej, nigdy za w chwili,
ktr wybra80. Biograf Mackiewicza zauway, i jego postaw odrnia od innych
niezomnych niezwykle krytyczny stosunek do Brytyjczykw. Na amach swego pi-
sma Lww i Wilno dowodzi: Zostalimy za granic nie dlatego, aby po raz wtry
sprzedawa krew polsk i marnotrawi siy narodowe, ale wrcz przeciwnie, aby nie
pozwoli, eby nard polski by pionkiem w grze wielkich mocarstw. Brak zudze
co do postawy mocarstw zachodnich wobec Zwizku Sowieckiego, a take postpujce
zniechcenie emigracyjnym marazmem do szybko jednak nadwtliy determinacj
wybitnego publicysty. Wiosn 1947 r. pisa do Aleksandra Bocheskiego, e gotw
jest wrci do kraju, jeli otrzyma gwarancj bezpieczestwa i moliwo pracy zawo-
dowej. Mackiewicz najwyraniej nie zamierza sobie zatrzaskiwa wszystkich furtek,
ale zachowujc w tajemnicy skadane wadzom w Warszawie propozycje, wprowadza
w bd swoich czytelnikw, przekonujc ich, e adnych planw powrotu nie ma81.
Zdecydowany ton prezentowano w prasie polskiej wydawanej pod skrzydami
2. Korpusu Polskiego we Woszech. W tekstach dotyczcych perspektyw rozwizania
sprawy polskiej i powrotu do kraju, publikowanych na amach Ora Biaego wiosn
1945 r. przyznawano wprawdzie, i zbliajce si zwycistwo nad Niemcami nie bdzie
rwnoznaczne z osigniciem polskich celw wojennych, wyraajc jednak zarazem
nadziej, e Jata nie jest ostatnim sowem stabilizujcym sytuacj w Europie. Powo-
ywano si przy tym na wypowiedzi gen. Wadysawa Andersa, ktry spodziewa si, e
najblisza przyszo przynie moe jeszcze wiele niespodzianek. Dowdca 2. Korpu-
su Polskiego utwierdza swoich onierzy w przewiadczeniu, e wrc do kraju z bro-
ni w rku i pod polskimi sztandarami. Pyn std wniosek o potrzebie zachowania
zwartoci moralnej i organizacyjnej przez polskie wychodstwo take po zakoczeniu

80
S. Cat-Mackiewicz, Wraca czy nie wraca, Londyn 1945, s. 110.
81
J. Jaruzelski, Stanisaw Cat-Mackiewicz 18961966. WilnoLondynWarszawa, Warszawa 1987, s. 281285.
50

wojny. W kwietniowym numerze Ora Biaego wyraono przekonanie, e onierze


PSZ wraca bd do kraju nie chykiem, nie jako uciekinierzy lub onierze kraju
podbitego, a jako onierze-zwycizcy. Powrt taki mia by rwnie znakiem, e
kraj odzyska prawdziw wolno82.
Na amach Ora Biaego 8 kwietnia 1945 r. odniesiono si do debaty trwajcej
ju od kilku miesicy na gruncie londyskim. Andrzej Rusio w artykule Powrt o-
nierza ubolewa, i znalazy si nieliczne jednostki wrd przywdcw pewnej grupki
partyjnej, ktre zaamay si i gosz tezy powrotu kapitulanckiego pod but najedcy,
co uzna za wysoce nieodpowiedzialne i szkodliwe dla sprawy polskiej. Autor wska-
zywa, e tego rodzaju pogldy mog demoralizujco wpywa na armi, ktra wci
walczy na froncie i stoi przed moliwociami powikszenia swych szeregw. W czar-
nych barwach malowa Rusio sytuacj tych onierzy i cywilw, ktrzy zdecyduj
si wrci do Polski. Czeka ich miay represje, deportacje w dalekie strony, znane
ju dobrze wikszoci z nas. Korzyci z powrotu wychodstwa mieli tylko wycign
komunici, ktrzy mogliby przedstawi je jako dowd zawartego politycznego kom-
promisu z opozycj83.
W ramach Biblioteki Ora Biaego ukazaa si we wrzeniu 1945 r. kilkunasto-
stronicowa broszura Ryszarda Wragi (Jerzego Niezbrzyckiego) pt. Rozmylania Polaka
w sprawie powrotu do kraju, stanowica kwintesencj propagandy antyrepatriacyjnej
w jej skrajnej postaci. Autor da najbardziej radykalny i spjny wykad argumenta-
cji przemawiajcej przeciw repatriacji. Wraga uwaa, i poczynaniom dziaaczy PSL
i czci zdecydowanych na powrt socjalistw nie mona nada miana przemylanego
i twrczego dziaania, a wszelkie porwnania ich koncepcji z ugodow polityk Czar-
toryskiego, Wielopolskiego czy Dmowskiego nie znajduj uzasadnienia, gdy powstay
poza czasem i realn koniunktur polityczn.
Duo miejsca powici Wraga zwolennikom kompromisu z komunistami i po-
wrotu do kraju, dzielc ich na cztery grupy. Do pierwszej zaliczy sowieckich agentw
wysugujcych si Moskwie z najrniejszych, mniej lub bardziej przyziemnych powo-
dw, drug stanowili ludzie, ktrzy nie znaj Rosji Sowieckiej i udz si, e wanie teraz
zmienia swoje antypolskie nastawienie, a trzeci nie kierujcy si interesem wasnego
narodu, lecz wycznie wzgldami partyjnymi lub majnymi. Wreszcie do ostatniej gru-
py zaliczy politykw, chccych przypochlebi si Brytyjczykom, ktrzy pragn pozby
si Polakw jak najszybciej. adnej z wymienionych grup Wraga nie przyznawa czy-
stych intencji. Dla niego byli to wycznie gupcy, ludzie mali i tchrzliwi, a nawet
agenci oraz kanalie i obuzy wielkiego kalibru84.
Podsumowujc swe wywody, Wraga ju samo zgoszenie do powrotu uwaa za
ciki bd, a sam powrt za kapitulacj, zgod ludzi wolnych, ktrych obowizkiem
jest wiadczy tu, poza granicami olbrzymiego wizienia narodw, jakim bya zawsze

82
Polska bdzie taka o jak walczymy, Orze Biay, 25 III 1945; ARP, Wrcimy z broni w rku, Orze Biay,
1 IV 1945.
83
A. Rusio, Powrt onierza, Orze Biay, 8 IV 1945.
84
R. Wraga [J. Niezbrzycki], Rozmylania Polaka w sprawie powrotu do kraju, b.m.w. 1945, s. 511.
51

i jakim jest obecnie Rosja, e jeeli nard nasz znalaz si w tym wizieniu, to wskutek
przemocy, wskutek gwatu, a nie z dobrej woli. Polacy, trwajc na emigracji we-
dug Wragi wywiadcz krajowi przysug, przechowujc dla niego swe zdolnoci,
dowiadczenie i umiejtnoci, ktre pogbi i wzbogac dziki obcowaniu z innymi
wysoko cywilizowanymi narodami85.
Podobnie jak Wraga radykalne i bezkompromisowe pogldy prezentowa Roman
Dbrowski86, ktrego broszury byy szeroko kolportowane w orodkach polskiego wy-
chodstwa i kilkakrotnie wznawiane. W wydanej w 1945 r. publikacji pt. Dlaczego nie wra-
camy apelowa do wychodstwa, aby jasno zdao sobie spraw z powodw, dla ktrych
odmawia powrotu do kraju, chodzi bowiem o to aby zdoby samemu gbokie przeko-
nanie i spokj sumienia, czy czynimy dobrze. Wymieni trzy gwne przyczyny, ktre
powoduj, i cywile i onierze trwa powinni na obczynie. Wychodstwo nie wraca,
gdy nie uznaje nowego rozbioru Polski i tzw. linii Curzona, sprzeciwia si rzdowi na-
rzucanemu Polsce przez Moskw i zdaje sobie spraw, e Polska okupowana przez wojska
sowieckie nie jest ani pastwem wolnym, ani niepodlegym, ani te demokratycznym.
Niezwykle ostro zaatakowa Dbrowski byego premiera Mikoajczyka, ktry
wrci do kraju i pocign za sob innych. Jego zdaniem postanowienia jataskie po-
zostayby martw formu, gdyby nie znalaz si polski polityk gotw na ich akcep-
tacj. Kompromisow polityk Mikoajczyka uzna nie tylko za bdn, lecz wrcz za
oszukacz i zdradzieck. Dla Dbrowskiego Mikoajczyk by polskim Quislingiem
na usugach Rosji. Jego wina polega miaa rwnie na tym, e swymi decyzjami
umoliwi mocarstwom zachodnim wycofanie uznania dla prawowitego rzdu polskie-
go w Londynie, a ponadto zasia rozterk i zwtpienie wrd Polakw na emigracji.
A poniewa sam wrci pisa Dbrowski o Mikoajczyku a zbrodnia nie lubi by
samotna, wzywa nas bymy i my wrcili. Zwracajc si do cywilw i wojskowych
przebywajcych na obczynie, autor broszury da wiernoci przysidze onierskiej
i lojalnoci wzgldem prezydenta i rzdu Rzeczypospolitej. Przekonywa take, i po-
wrt do kraju bdzie niezalenie od intencji repatriantw aktem politycznym, swo-
istym plebiscytem, ktry moe posuy legitymizacji narzuconej wadzy i uspokoje-
niu nieczystego sumienia zachodnich politykw87.
Wicej na temat przyszoci ten autor mwi w wydanym tego samego roku
w Rzymie memoriale pt. W sprawie polskiej emigracji. Charakteryzujc sytuacj narodu
polskiego, wskazywa na ogromne straty biologiczne, jakie ponis w latach ostatniej
wojny, dodatkowo potgowane po 1945 r. przez przeladowania komunistyczne. Naj-
ciekawsze byy jednak wnioski, ktre wyciga z tych konstatacji. Dla Dbrowskiego
byo oczywiste, e Europa przeywa kryzys, najwikszy od czasu upadku Imperium

85
Ibidem, s. 1819.
86
Roman Dbrowski to pseudonim Marka Romaskiego znanego przed wojn autora powieci kryminalnych.
Jego broszur wyda w listopadzie 1945 r. Polski Dom Wydawniczy K. Breitner i Sp., ktry jak podejrzewa
ambasador polski w Rzymie Stanisaw Kot powsta z inspiracji i za pienidze dowdztwa 2. Korpusu Polskie-
go. Zob. AMSZ, z. 6, Departament Polityczny 19451948, w. 81, t. 1248, Sprawozdanie polityczne ambasado-
ra Stanisawa Kota za XI 1945 r., k. 42 43.
87
R. Dbrowski, Dlaczego nie wracamy, Londyn 1946, s. 34, 728, 3335.
52

Rzymskiego. Wyj z niego moga tylko w wyniku nowej wojny wiatowej, ktr
uznawa za nieuchronn. Dla wychodstwa polskiego pyno z tej sytuacji jedyne
rozwizanie zamorska emigracja. W celu jej sprawnego przeprowadzenia propono-
wa powoanie Polskiego Towarzystwa Emigracyjnego i Banku Emigracyjnego, ktre
nadayby emigracji ramy organizacyjne i zapewniyby jej zaplecze nansowe88.
W 1948 r. Dbrowski opublikowa kolejn broszur powicon polityce Mi-
koajczyka, w ktrej posun si do oskarenia byego premiera o wiadome rozbija-
nie emigracji poprzez nawoywanie do repatriacji. Dowodzi, e obiektywnie byo to
dziaaniem na korzy Zwizku Sowieckiego zainteresowanego sianiem zamtu wrd
emigrantw. Dbrowski zarzuca w tej sprawie Mikoajczykowi take osobist nie-
uczciwo. Ujawni, i wzywajc Polakw na Zachodzie do powrotu, sam nie spieszy
si ze sprowadzeniem swojej rodziny z Wielkiej Brytanii. ona i syn prezesa PSL przez
cay czas jego pobytu w Polsce mieszkali w Londynie89.
Inaczej od swoich kolegw patrzy na przyszo Polakw na Zachodzie Stani-
saw Klinga [Zygmunt Szempliski], jeden z ciekawszych publicystw emigracyjnych,
na rne sposoby prbujcych znale racjonalne rozwizanie emigracyjnych dylema-
tw. Surowo ocenia wybr Mikoajczyka, ale jednak nie posuwa si do zarzucania
mu zdrady narodowej. Wedug Klingi koncepcja byego premiera nie moga okaza si
skuteczna, poniewa wracajc do Polski, znalaz si on w bezsilnej opozycji. Jego na-
dzieje, e bdzie rzdzi lub wsprzdzi, okazay si zwyk iluzj w obliczu komuni-
stycznej przemocy. Klinga wyciga z tej lekcji zasadniczy wniosek, i jedyn realn si
zdoln przeciwstawi si Zwizkowi Sowieckiemu jest wiat mwicy po angielsku
English speaking Word. Im duej jego zdaniem wiat mwicy po rosyjsku bdzie
ciy nad Polsk, tym bardziej jest potrzebna liczna polska emigracja polityczna, by
pomc Krajowi do wydwignicia si i do zwizania si na nowo ze wiatem zachod-
nich wartoci kulturalnych i moralnych90. Klinga inaczej jednak patrzy na spraw
emigracji zamorskiej ni jego niektrzy koledzy widzcy w niej jakie rozwizanie emi-
gracyjnych problemw. W jego przekonaniu wychodstwo wojenne moe odegra
rol polityczn tylko wwczas, gdy nie rozproszy si po caym wiecie, lecz utworzy
par skupie powanych pod wzgldem liczby. Nie chodzio mu jednak o skupiska
ludzi mieszkajcych w obozach dla uchodcw, wprost przeciwnie, myla o spoecz-
nociach polskich silnie zwizanych ekonomicznie, kulturalnie i politycznie z krajami
pobytu. Najlepszym rozwizaniem byoby skupienie Polakw (szacowa ich liczb na
700 tys.) w Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii i Holandii, gdy zamieszkujc w tych
czterech bliskich sobie krajach, pracujc w wanych gospodarczo gaziach przemysu
[], polskie uchodstwo bdzie miao co do powiedzenia w Europie Zachodniej.

88
Zwolennikiem zamorskiej emigracji by rwnie ppk dypl. Stanisaw Pstrokoski, ktry uwaa, i zamiast
godzi si na demobilizacj Polskich Si Zbrojnych, naleao zada od Brytyjczykw jakiego skrawka ziemi
z rozpadajcego si imperium albo wymusi na aliantach zachodnich i midzynarodowych instytucjach udo-
stpnienie dla polskiej emigracji terytoriw ktrej z byych kolonii niemieckich lub woskich. S. Pstrokoski,
Kapitulacja Polskich Si Zbrojnych. Ocena, konsekwencje, odpowiedzialno, Londyn 1948, s. 1416.
89
R. Dbrowski, Stanisaw Mikoajczyk, Sowo i czyn, Londyn 1948, s. 19, 53.
90
S. Klinga [Z. Szempliski], Polskie wychodstwo wojenne, Londyn 1947, s. 47.
53

Pozycji takiej nigdy nie osignie w przypadku, gdy ta sama liczba Polakw rozproszy
si po dwudziestu krajach europejskich i zamorskich91.
Stanisaw Klinga, publikujc sw broszur w 1947 r., nie mia ju zudze, e
w najbliszym czasie nastpi zasadnicza zmiana sytuacji geopolitycznej, umoliwia-
jca Polakom powrt do kraju. Naleao jego zdaniem ostatecznie poegna si
z marzeniem, jeszcze niedawno pobrzmiewajcym w publicystyce autorw z krgu
2. Korpusu Polskiego, e Polacy z Zachodu, wracajc do kraju, bd dumnie, twardo,
buczucznie i radonie [] wali okutymi butami w bruk polskich miast we wspa-
niaej, oszaamiajcej deladzie powrotu, witani biciem w dzwony, kwiatami, zami
i pocaunkami swych najbliszych. Wojennej emigracji nie byo dane, by ta pikna
wizja staa si rzeczywistoci, co jednak nie przeczy temu, e koncepcja walki u boku
zachodnich sojusznikw bya i jest suszna. Walka o Polsk bdzie toczy si dalej
pisa Klinga chocia ju bez uycia broni92.
Skrtowy, i z koniecznoci bardzo niepeny, zarys stanowiska rzdu RP na
uchodstwie wobec problemu repatriacji, a take stanowiska w tej sprawie zachodnich
aliantw i rzdu Polski Ludowej oraz przegld gwnych nurtw publicystyki w tej
kluczowej sprawie ujawniaj cay dramat Polakw, cywilw i onierzy, ktrych koniec
wojny zasta na Zachodzie. W obliczu niezwykle skomplikowanych realiw politycz-
nych, w sytuacji gdy z rnych stron docieray do nich cakowicie odmienne wezwania
i rady, sami musieli rozstrzygn palcy dylemat: wraca czy nie wraca. W tych
warunkach nie moe dziwi, i wielu Polakw zdecydowao si wstpi do oddziaw
wartowniczych przy armii amerykaskiej.

Janusz Wrbel dr, historyk, pracownik Oddziaowego Biura Edukacji Publicznej


IPN w odzi. Specjalizuje si w problematyce historii najnowszej regionu dzkiego
i dziejw polskiej diaspory w latach 19391956. Opublikowa m.in. ksik Uchod-
cy polscy ze Zwizku Sowieckiego 19421950 (2003) oraz Na rozdrou historii. Re-
patriacja obywateli polskich z Zachodu w latach 19451949 (2009); jest redaktorem
i wspautorem pracy Polskie dzieci na tuaczych szlakach 19391950 (2008).

91
Ibidem, s. 42.
92
Ibidem, s. 46.
54
55

Marek Szczerbiski, Krzysztof Wasilewski, Grzegorz Wieczorek

Dziaalno wiatowego Zwizku Polakw z Zagranicy


na rzecz Polakw na obczynie (19451949)
Zakoczona utrat terytorium wojna obronna Polski, toczona we wrzeniu
1939 r., nie spowodowaa wykrelenia jej z politycznej mapy wiata. Pozostawaa ona
nadal podmiotem prawa midzynarodowego, czego potwierdzeniem byo utrzymanie
z ni stosunkw dyplomatycznych przez pastwa koalicji antyhitlerowskiej1. Konsty-
tucja z kwietnia 1935 r. umoliwia zachowanie cigoci funkcjonowania najwyszych
polskich wadz, ktre zostay odtworzone na terenie sojuszniczej Francji. Polska nie
zaprzestaa walki o odzyskanie niepodlegoci, tworzc konspiracyjne struktury woj-
skowe, obejmujce okupacj niemieck i sowieck (SZP, ZWZ, AK), a na obczynie
Polskie Siy Zbrojne wchodzce w skad armii zachodnich aliantw.
Prezydenta Wadysawa Raczkiewicza i rzd gen. Wadysawa Sikorskiego wspie-
rali politycy oraz dziaacze partii i stowarzysze spoecznych, ktrzy przedostali si do
Francji i kontynuowali swoj dziaalno. Na pocztku padziernika 1939 r. wznowio
dziaalno na uchodstwie w Paryu gremium kierownicze wiatowego Zwizku Po-
lakw z Zagranicy (wiatpolu). Prezydent Wadysaw Raczkiewicz, po zaprzysieniu
30 wrzenia tr. w Ambasadzie RP w Paryu, zachowa penion od 1934 r. funkcj pre-
zesa wiatpolu, ale jej wykonawstwo przekaza wiceprezesowi prof. Bronisawowi He-
czyskiemu2. Wspar go take w rekonstrukcji skadu Rady Naczelnej wiatpolu oraz
unormowaniu stosunkw z rzdem RP na uchodstwie. Do Rady Naczelnej wiatpo-
lu weszli dotychczasowi jej czonkowie, ktrzy przedostali si z okupowanego kraju
nad Sekwan, oraz kilka osb dokooptowanych. wiatpol oraz Heczyski spotkali si
co najmniej z rezerw, jeli nie z niechci, przejawian przez tych politykw, ktrzy
dyli do marginalizacji wpyww sanacji w nowym ukadzie wadz na uchodstwie.
Nie byo to okolicznoci uatwiajc realizacj zada statutowych wiatpolu, zaka-
dajcych utrzymanie kontaktw ze stowarzyszeniami polonijnymi. Mimo to Heczy-
ski zdoa pokona trudnoci, w czym wan rol odegrao podjcie zada zbienych
z wytyczonymi przez rzd RP w zwizku z toczc si wojn.
Rada Naczelna wiatpolu wystosowaa 17 padziernika 1939 r. za porednic-
twem prasy odezw opatrzon mobilizujcym tytuem Polska w najwyszej potrzebie.
Wzywaa ona Polakw, przedwojennych emigrantw ekonomicznych oraz uchodcw

1
Szerzej: H. Batowski, Polska dyplomacja na obczynie 19391941, Krakw 1991, s. 1314; Historia dyplomacji
polskiej XXX w., red. G. Labuda, W. Michowicz, Warszawa 2002, s. 509510.
2
Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie (IPMS), Zesp wiatpol, Sprawozdanie wiato-
wego Zwizku Polakw z Zagranicy za okres od 17 X 1939 r. do 1 IX 1946 r., Londyn, 8 IX 1946 r., mps;
M. Szczerbiski, G. Wieczorek, Legionista, naukowiec i polityk. ycie i dziaalno profesora Bronisawa Heczy-
skiego (18901978) w kraju i na obczynie [w:] Midzy histori a prawem. Tom studiw dedykowany pamici
profesora Bronisawa Heczyskiego (18901978), red. P. Leszczyski, R. Nir, M. Szczerbiski, Gorzw Wielko-
polski 2007, s. 1718.
56

wojennych, do zada wwczas najwaniejszych, tj.: zgaszania si do szeregw tworzcej si


Armii Polskiej we Francji, zbirki pienidzy na cele wojskowe, utrzymania niezachwianej
woli odniesienia zwycistwa, oddziaywania na spoeczestwo krajw osiedlenia Polonii
w zakresie wyjanienia celw walki toczonej przez nard polski, organizowania pomocy
dla ludnoci polskiej yjcej pod okupacj oraz dla uchodcw i jecw wojennych. Ode-
zw wiatpolu spopularyzowaa najpierw prasa polonijna wydawana we Francji, a nastp-
nie gwne dzienniki polonijne w krajach Ameryki Pnocnej i Poudniowej.
Dziaalno wiatpolu na uchodstwie w Paryu zostaa skoncentrowana gwnie
na rekrutacji wrd Polonii ochotnikw do wojska, na akcji ratunkowo-opiekuczej i po-
lityczno-informacyjnej. Wanym rodkiem w realizacji tych nieatwych zada by wzno-
wiony w kocu listopada 1939 r. w Paryu (wydawany w Polsce od 1932 r.) Biuletyn Pra-
sowo-Organizacyjny. Odgrywa on take rol cznika midzy Rad Naczeln wiatpolu
a stowarzyszeniami polonijnymi w krajach nieobjtych wojn, do ktrych by wysyany.
W pierwszym numerze periodyku penicy obowizki prezesa prof. Heczyski zamieci
artyku omawiajcy niedawne tragiczne przejcia oraz plany na przyszo. Nawizujc
do cikiej atmosfery przygnbienia oraz wzajemnych oskare i rozlicze dominujcych
wrd polskich elit politycznych na uchodstwie, sformuowa tez, e za klsk wrzenio-
w odpowiedzialni s Niemcy hitlerowskie i Rosja sowiecka3. Polemizowa w ten spo-
sb ze stanowiskiem tych politykw, ktrzy wzniecili w polskim rodowisku uchodczym
w stolicy Francji fal oskare przeciwko rzdowi przedwrzeniowemu o sprawstwo klski.
W wczesnych warunkach geopolitycznych Polski nie byli w stanie zapobiec katastroe
aden polityk ani aden skad rzdu, nawet poszerzony o przedstawicieli spoza sanacji4.
Po kapitulacji Francji w czerwcu 1940 r. nastpia ewakuacja wadz polskich,
czci ocalaego wojska i osb cywilnych do Wielkiej Brytanii. Wzili w niej udzia
take dziaacze wiatpolu z Heczyskim na czele, ale nie zdoano w nowym miejscu
pobytu jakim zosta Londyn zebra penego skadu Rady Naczelnej. Mimo to
wznowienie dziaalnoci nastpio niemal bez zwoki, bowiem ju 27 czerwca z lon-
dyskiego biura wiatpolu wysano za porednictwem radia i prasy pierwsze informa-
cje do Polonii i uchodcw.
Dziaalno wiatpolu na uchodstwie spotkaa si, o czym ju wspomniano,
z krytyk tych politykw, ktrzy zaciekle tropili wszelkie przejawy powiza z przed-
wojenn sanacj. Z biegiem czasu, wobec niezbdnoci skonsolidowania wszystkich
si na obczynie w celach niepodlegociowych, nastpia korzystna zmiana. Okazao
si, e cele polityczne centrali wiatpolu w odniesieniu do Polonii s zbiene z celami
rzdu, a jego biece zadania uzupeniay dziaalno polskich wadz. Na wiatpolu
spocza gwna odpowiedzialno za mobilizowanie Polonii do udziau w rozbudo-
waniu szeregw Polskich Si Zbrojnych5.
3
Biuletyn Prasowo-Organizacyjny, 22 XI 1939; por. M. Kwiatkowski, Rzd i Rada Narodowa RP w wietle
faktw i dokumentw od wrzenia 1939 do lutego 1942 r., Londyn 1942, s. 16.
4
B. Wierzbiaski, B. Heczyski prezes wiatpolu, Rocznik Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczynie
(Londyn) 1980/1981, R. XXIV, s. 74.
5
C. Lusiski, II Rzeczpospolita a Polonia 19221939. Geneza i dziaalno Rady Organizacyjnej Polakw z Zagra-
nicy i wiatowego Zwizku Polakw z Zagranicy, Warszawa 1998, s. 163.
57

Dziaalno wiatpolu na uchodstwie we Francji, a nastpnie w Wielkiej Bry-


tanii w latach 19391945 polegaa przede wszystkim na utrzymaniu kontaktw z po-
lonijnymi stowarzyszeniami w krajach nieobjtych wojn. Informowano je o najwa-
niejszych problemach dotyczcych zabiegw politycznych i walki o odzyskanie przez
Polsk niepodlegoci, wspdziaaniu z zachodnimi sojusznikami, akcji opiekuczej
wobec polskich uchodcw i jecw. Rada Naczelna wiatpolu, ktra w Londynie
zbieraa si w zawonym do prezydium skadzie, kontynuowaa realizacj zada kul-
turalnych, opiekuczych, owiatowych, informacyjno-wydawniczych. Zdoano rozbu-
dowa dzia informacyjno-prasowy przez utworzenie Polskiej Agencji Prasowej wiat-
pol i Polskiego Biura Wydawniczego wiatpol. Wsppracoway one z rozgoniami
radiowymi, orodkami propagandowymi, pras polonijn i uchodcz, ktrym prze-
syano serwisy informacyjne, materiay publicystyczne i literackie dla dorosych, mo-
dziey i dzieci, broszury i ksiki, serwisy fotograczne6.
Zbliajcy si koniec wojny oraz niekorzystny dla Polski rozwj sytuacji midzy-
narodowej postawiy nowe zadania przed dziaaczami wiatpolu. Na pocztku stycznia
1945 r. prof. Heczyski wygosi w imieniu wadz wiatpolu przemwienie radiowe
adresowane do emigracji wojennej i Polonii. Zaakcentowa w nim m.in., i nard
polski w kraju oraz PSZ na Zachodzie, majc wsparcie w rzdzie RP rezydujcym na
uchodstwie, tocz nieustann walk z wrogiem. Wysoko oceni zaangaowanie w re-
alizacj celw niepodlegociowych stowarzysze polonijnych. Uzna, i podejmowane
na wiecach i zjazdach w drugiej poowie 1944 r. apele i rezolucje przez Kongres Po-
lonii Amerykaskiej, Kongres Polonii Kanadyjskiej, Zwizek Polakw w Argentynie,
Centralny Komitet Walki we Francji odegray swoj rol w skali midzynarodowej,
aktualizujc na tym poziomie problem przyszoci Polski po zakoczeniu wojny7.
W akcj niepodlegociow od pierwszych dni 1945 r. wczy si aktywnie
wiatpol, tym bardziej e los Polski stawa si coraz bardziej niejasny. Za porednic-
twem prasy konsolidowa emigracj i Poloni wok polityki rzdu RP na uchod-
stwie. Wczy si do protestw przeciwko decyzjom w sprawie Polski podjtym
w lutym 1945 r. w Jacie. Wezwa Polakw przebywajcych poza krajem do zbioro-
wego sprzeciwu wobec grocego Polsce kolejnego rozbioru. W skierowanej do nich
odezwie Heczyski w imieniu wadz wiatpolu pisa: Ale nie nadszed wida jeszcze
czas, w ktrym prawa i suszno wezm gr nad si. Pomimo zamania i rzucenia
w proch potgi Niemiec, ktre otwarcie gosiy panowanie siy nad prawem, ta sia jesz-
cze nadal zwycia prawo. Podyktowane przez potg Rosji uchway w Jacie maj by
teraz wykonane. Co wicej, maj by wykonane w sposb jeszcze bardziej krzywdzcy
Nard Polski, niby to z ich samego brzmienia wynikao. Nowy tzw. prowizoryczny
Rzd Polski, ktrego utworzenia zadecydowano w Moskwie [31 grudnia 1944 r., prze-
ksztacajc PKWN w Tymczasowy Rzd RP M.S., K.W., G.W.], nie jest wbrew tek-
stom uchwa krymskich i wbrew deklaracjom rzdw brytyjskiego i amerykaskiego

6
B. Wierzbiaski, Polonia zagraniczna 19391946, Londyn 1946, s. 14.
7
Dziennik Polski i Dziennik onierza, 24 II 1945.
58

jakim nowym rzdem, jest on tylko w bardzo niewielkim stopniu zmienionym


Komitetem Lubelskim8.
Podobn tre zawieraa odezwa wiatpolu opublikowana w pierwszych dniach
lipca 1945 r. Stwierdzono w niej jednoznacznie, i przez nard polski uznany moe
by tylko rzd powoany przez Polakw w formie przez polskie prawo przewidzianej,
a wic rzd mianowany przez Prezydenta Rzeczypospolitej w osobie Wadysawa Racz-
kiewicza, z ktrym jako wieloletnim prezesem wiatowego Zwizku Polakw z Zagra-
nicy [] spoczywa dzi suwerenno Rzeczypospolitej. Spoczywa bdzie tak dugo,
dopki nard polski, w prawdziwie wolnych od obcego nacisku i demokratycznych
wyborach, nie zdecyduje o zmianie obecnego ustroju, nie powoa nowych naczelnych
wadz pastwowych []. Wicej ni kiedykolwiek trzeba nam zatem obecnie aktywnej
i twrczej wsppracy, wicej ni kiedykolwiek s aktualne obecnie dawne hasa wia-
towego Zwizku Polakw z Zagranicy Kady Polak w organizacji polskiej, Kady
Polak jest ambasadorem Polski w wiecie. Nieche wic zamilkn gosy zwtpienia,
niech do bratniej wsppracy stanie robotnik, chop i inteligent polski, rozbudowujc
istniejce w wiecie organizacje, zwizki i pras polsk, twrczo suc susznej spra-
wie Polsce oraz jednajc dla niej przyjaci []. Zgodnie i solidnie wsppracujc,
nieugicie wierzc w dobr przyszo, okazujc sobie wzajemn pomoc, moemy si
sta godnymi synami wielkiego w pracy, boju i cierpieniu narodu polskiego9.
Nastroje wrd Polonii i emigracji pogorszyy si w lipcu tr., po wymwieniu
zobowiza przez dotychczasowych sojusznikw Polski. Po uznaniu przez Francj,
Wielk Brytani i Stany Zjednoczone utworzonego 28 czerwca 1945 r. Tymczasowego
Rzdu Jednoci Narodowej z Mikoajczykiem w skadzie, polskie legalne wadze rezy-
dujce na uchodstwie utraciy ich poparcie i tym samym midzynarodowe znaczenie.
Mimo utraty rde nansowania, nadal funkcjonoway, reprezentujc wobec caego
wiata zniewolony kraj, emigracj i Poloni.
Cofnicie przez mocarstwa uznania dla prezydenta i rzdu RP spowodowao nie-
zwykle trudne warunki dziaania take dla polskich instytucji politycznych, opiekuczych,
wojskowych i spoecznych na obczynie, ze wiatpolem wcznie. Jego wadze z Heczy-
skim na czele utosamiay si z treci odezwy rzdu RP na uchodstwie z 26 czerwca
1945 r. skierowanej do narodu polskiego, w ktrej apelowano o wytrwanie, poniewa
wbrew powszechnym oczekiwaniom przy rozstrzyganiu sprawy polskiej zwyciyy nie
zasady susznoci i zobowizania midzynarodowe, lecz fakty dokonane i narzucone10.
W prasie polskiej emigracji wojennej, wydawanej w Londynie, pisano m.in.: odjcie
uznania rzdowi Rzeczypospolitej Polskiej jest dla nas wszystkich w kraju i na emigracji
ciosem moralnym. Ciosem tym wikszym, i pochodzi od rzdw narodw, z ktrymi
czy nas braterstwo przelanej krwi, dla ktrej ywimy tyle przywizania i sympatii11.

8
Dziennik Polski i Dziennik onierza, 11 VII 1945.
9
Ibidem.
10
A. Albert [W. Roszkowski], Najnowsza historia Polski 19181981, cz. 3: 19451956, Londyn 1989,
s. 526527.
11
Dziennik Polski i Dziennik onierza, 7 VIII 1945.
59

Z pocztkiem lipca 1945 r. wiatpol przesta otrzymywa donansowanie


z kasy rzdowej. Kontynuowa wic dziaalno w pogarszajcych si warunkach, ktre
wymogy rezygnacj z czci zada. W okresie od 7 lipca 1945 r. do sierpnia 1946 r.
prezydium Rady Narodowej wiatpolu odbyto sze posiedze roboczych12. W trzech
z nich wzili udzia dziaacze Polonii francuskiej i niemieckiej w osobach Wawrzy-
ca Barana, prezesa Centralnego Zwizku Polakw we Francji, wiceprezesa Aleksan-
dra Skrodzkiego, ks. Franciszka Cegieki, rektora Polskiej Misji Katolickiej w Paryu,
i dr. Jana Kaczmarka, dziaacza Zwizku Polakw w Niemczech. Obrady skoncentro-
way si gwnie na najwaniejszych problemach zwizanych z dziaalnoci stowarzy-
sze polonijnych w powojennej rzeczywistoci midzynarodowej. Wadze wiatpolu
utrzymyway z nimi kontakt przez korespondencj, wyjazdy swoich przedstawicieli lub
przyjazdy dziaaczy polonijnych do Londynu. Ten ostatni sposb nie zawsze by moli-
wy, poniewa wielu Polakw, zwaszcza wojennych uchodcw, spotkay paszportowe
utrudnienia. Ponadto brakowao rodkw nansowych na podre, powszechnie od-
czuwano bied i dezorganizacj ycia spoecznego w krajach zachodnioeuropejskich,
przez ktre przetoczya si wojna. Jednak kada okazja wyjazdu do krajw osiedlenia
Polonii bya przez wadze wiatpolu wykorzystywana, dziki czemu podtrzymywano
wzajemne relacje. Okazj do rozmw daway take wizyty w skromnym lokalu or-
ganizacyjnym wiatpolu przedstawicieli Polonii z kontynentu. Ze wzgldw geogra-
cznych i ekonomicznych przewaay przyjazdy do Londynu osb reprezentujcych
Poloni francusk, belgijsk, holendersk, niemieck czy skandynawsk. Szczeglne
znaczenie wadze wiatpolu przypisyway okazjonalnym wizytom dziaaczy polonij-
nych ze Stanw Zjednoczonych. W lipcu 1945 r. przyby do Wielkiej Brytanii pre-
zes Rady Polonii Amerykaskiej Franciszek Ksawery wietlik. Natomiast we wrzeniu
1946 r. przyjechaa do Londynu delegacja Kongresu Polonii Amerykaskiej, utwo-
rzonego w maju 1944 r. na zjedzie w Filadeli, z prezesem Karolem Rozmarkiem na
czele, i odbya rozmowy z wadzami wiatpolu13.
W okresie od zakoczenia wojny w maju 1945 r. do poowy 1946 r. delega-
ci wiatpolu siedmiokrotnie wizytowali stowarzyszenia polonijne w krajach europej-
skich, co wynikao z przyjtych zaoe. Uwzgldniay one przede wszystkim utrzy-
manie kontaktw ze zbiorowociami polonijnymi, coraz czciej penetrowanymi przez
wysannikw rzdu w Warszawie, jak te dostosowanie zada i metod dziaa do po-
wojennych warunkw.
Niezastpionym cznikiem midzy central wiatpolu w Londynie a stowa-
rzyszeniami polonijnymi w wiecie okaza si periodyk organizacyjny, wydawany od
1943 r. metod powielaczow, zatytuowany Polonia Zagraniczna. Do koca 1949 r.
wysano cznie do Polonii siedemdziesit numerw tego czasopisma, ukazujcego si
w nieregularnych odstpach, o jednorazowym nakadzie okoo czterystu egzemplarzy.
W czerwcu 1945 r. zostaa utworzona delegatura wiatpolu w Paryu. Do jej zada

12
C. Lusiski, op. cit., s. 166.
13
Biuletyn Informacyjny Centralnego Zwizku Polakw we Francji (Pary) 1946, nr 13.
60

naleao utrzymanie bezporednich kontaktw z dziaaczami stowarzysze polonij-


nych w krajach zachodnioeuropejskich. Kierowa ni Henryk Kapiszewski, dziaacz
harcerski, do wrzenia 1939 r. kierownik Dziau Zagranicznego Naczelnictwa ZHP
w Warszawie, uchodca wojenny, w 1942 r. wczony do skadu londyskiej centrali
wiatpolu.
Rzd brytyjski podj w marcu 1946 r. decyzj o likwidacji liczcych ok. 230 tys.
onierzy PSZ na Zachodzie. O ich przejcie zabiega, jak si okazao nieskutecznie,
rzd w Warszawie. Z obawy przed moliwymi represjami do Polski wrcio zaledwie
sto tysicy byych onierzy, natomiast dla pozostaych Brytyjczycy utworzyli Polski
Korpus Przysposobienia i Rozmieszczenia. Jego gwne zadanie polegao na przygoto-
waniu przez opanowanie jzyka i nauk zawodu byych onierzy do cywilnego ycia
na obczynie14. W zwizku z demobilizacj wadze wiatpolu zorganizoway uroczyste
poegnanie byych onierzy polonijnych, powracajcych teraz do swych miejsc za-
mieszkania w Argentynie, Brazylii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych oraz w kilku
krajach zachodnioeuropejskich. Z tej okazji opublikowano ksik zatytuowan Po-
lonia zagraniczna dobrze zasuya si ojczynie. Jej egzemplarze wrczano polonijnym
kombatantom oraz rozesano do wielu stowarzysze, z ktrymi wiatpol utrzymywa
kontakt15.
Zgodnie ze statutem obowizujcym od 1934 r. gwny cel wiatpolu zmierza do
utrzymania cznoci midzy zbiorowociami polonijnymi, uksztatowanymi do 1939 r.,
a Polsk. wiatpol realizowa go poprzez systematyczn wspprac ze stowarzyszeniami
polonijnymi, co byo moliwe dziki wsparciu Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz
polskich placwek dyplomatycznych i konsularnych. Po zakoczeniu wojny czno
z Polsk, pozostajc w stree wpyww ZSRS, zostaa przerwana. Izolacja midzy Po-
loni a Polsk miaa zakoczy si po zwyciskiej batalii politycznej, w ktr wczy si
wiatpol, o odzyskanie przez Polsk suwerennoci, przycigniciem do niej zbiorowoci
polonijnych. Swoj misj rozszerzy, co byo koniecznoci, o wspdziaanie z liczn rze-
sz polskich uchodcw wojennych. Zakoczenia II wojny wiatowej doczekao si poza
Polsk ok. 2,6 mln Polakw. Najwicej z nich, uwolnionych z obozw jenieckich, kon-
centracyjnych, pracy przymusowej, wizie, znajdowao si w Niemczech okupowanych
przez zwyciskie mocarstwa. W poowie 1945 r. w trzech zachodnich strefach okupacyj-
nych liczb wysiedlecw (tzw. dipisw) i uchodcw szacowano na ok. 950 tys. osb16.
W stree brytyjskiej znajdowao si ok. 505 tys. Polakw, w stree amerykaskiej ok. 430 tys.
i w stree francuskiej ok. 2,5 tys. Natomiast w stree radzieckiej liczb Polakw szacowano
na 700750 tys. osb17. W Niemczech liczb Polakw nalecych do emigracji przedwo-
jennej, ktrzy przeyli lata nazizmu, badacze tej problematyki szacowali pesymistycznie

14
Szerzej: M. Nurek, Gorycz zwycistwa. Los Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie po II wojnie wiatowej 19451949,
Gdask 2009, s. 96 i n.
15
B. Wierzbiaski, Polonia zagraniczna..., s. 910.
16
Emigracja z ziem polskich w czasach nowoytnych i najnowszych (XVIIIXX w.), red. A. Pilch, Warszawa 1984, s. 489
490; K. Kersten, Repatriacja ludnoci polskiej po II wojnie wiatowej. Studium historyczne, Wrocaw 1974, s. 230.
17
C. uczak, Polacy w okupowanych Niemczech 19451949, Pozna 1993, s. 42; W. Hadkiewicz, Polacy w zachod-
nich strefach okupowanych Niemiec 19451949, Zielona Gra 1982, s. 3940.
61

na ok. 62 tys. osb18. Na terenie innych krajw zachodnioeuropejskich skupiska polskich


uchodcw wojennych i dipisw byy znacznie mniejsze. Liczebno tej kategorii Polakw
przebywajcych po wojnie we Francji szacowano na ok. 70 tys. osb, tyle samo w Austrii,
w Norwegii ok. 21 tys., w Belgii ok. 10 tys., we Woszech ok. 12 tys. Polscy uchodcy wo-
jenni przebywali take na Bliskim i Dalekim Wschodzie, w Afryce, a w latach wojny dotarli
rwnie do krajw pnocno- i poudniowoamerykaskich19.
Akcja opiekucza i repatriacyjna, trwajca do lat pidziesitych XX w., nie
zakoczya si powrotem wszystkich uchodcw do Polski, wielu z nich osiedlio si
w rnych krajach. Dziaacze wiatpolu, biorc udzia w tej akcji, dyli do wypraco-
wania wsplnej polityki zarwno wobec Polonii, jak i wojennego uchodstwa. Zdawali
sobie spraw z tego, e jej zaoenia powinien okreli zjazd walny przedstawicieli Polo-
nii i uchodstwa20. Kierujc si t przesank, wadze wiatpolu podjy w poowie lip-
ca 1946 r. uchwa o zwoaniu w roku nastpnym trzeciego zjazdu Polakw z zagranicy
(pierwsze dwa odbyy si przed wojn w Polsce). Powoano komisj organizacyjn,
w skad ktrej weszli dowiadczeni dziaacze w osobach Stefana Lenartowicza, Bole-
sawa oszewskiego i Bolesawa Wierzbiaskiego. W krtkim czasie przygotowaa ona
program zjazdu oraz projekty odezw i deklaracji. Dokumenty te, wraz z uchwa zasad-
nicz, przesano do stowarzysze polonijnych w celu informacyjno-konsultacyjnym.
W uchwale stwierdzono, e zjazd, oprcz wyboru nowych wadz wiatpolu, winien
dokona przegldu dotychczasowego dorobku i jak najwicej uwagi powici tym
zagadnieniom, ktre rodowiska Polonii zagranicznej bd zmuszone podj w no-
wej powojennej rzeczywistoci. Prezydium [Rady Naczelnej wiatpolu M.S., K.W.,
G.W.], dziaajc na obcej ziemi, w trudnych warunkach, zwraca si z gorcym apelem
do polskich skupie w wiecie i ich naczelnych organizacji o wydajn wspprac przy
przeprowadzeniu idei III Zjazdu21. Akceptacja projektu zjazdu przez Poloni i emi-
gracj bya wana, ale jego pomylno zaleaa od pozyskania niemaych rodkw
nansowych. Do ich zebrania nie mogy przyczyni si raczej biedne stowarzyszenia
polonijne w Europie Zachodniej, rezerwy z dawnych dotacji rzdowych byy na wy-
czerpaniu, wiceprezes Heczyski liczy wic na wsparcie ze strony silnych i zasobnych
stowarzysze polonijnych w Stanach Zjednoczonych.
Tymczasem nie zaniedbano nadarzajcej si okazji do zorganizowania zjazdu de-
legatw stowarzysze polonijnych z krajw zachodnioeuropejskich. Odby si on, po
uzgodnieniach ze stowarzyszeniami Polonii francuskiej i belgijskiej, w dniach 1720
padziernika 1946 r. w Brukseli. Wziy w nim udzia delegacje polonijne z Wielkiej
Brytanii, Francji, Belgii, Holandii, Luksemburga, Danii, Szwecji i Woch. Polakw
18
J.M. Kupczak, Zwizek Polakw Zgoda w Republice Federalnej Niemiec (19501975), Wrocaw 1983, s. 5.
J. Kozowski (Polska diaspora, red. nauk. A. Walaszek, Krakw 2001, s. 241) stwierdza, e przed II wojn wia-
tow diaspora polska na ziemiach etnicznie niemieckich liczya ogem od 216 tys. do 270 tys. osb, zarwno
samych emigrantw, jak te ich potomkw w drugim i trzecim pokoleniu.
19
R. Habielski, ycie spoeczne i kulturalne emigracji, t. 3: Druga Wielka Emigracja 19451990, Warszawa 1999, s. 6.
20
Szerzej: M. Szczerbiski, G. Wieczorek, Emigracyjny etap ycia Bronisawa Heczyskiego (18901978) [w:] Po-
wrzeniowa emigracja niepodlegociowa na mapie kultury nie tylko polskiej. Pary, Londyn, Monachium, Nowy
Jork, red. V. Wejs-Milewska, E. Rogalewska, Biaystok 2009, s. 329330.
21
Biuletyn Informacyjny Centralnego Zwizku Polakw we Francji (Pary) 1946, nr 17, s. 34.
62

z Norwegii i Niemiec reprezentoway osoby o statusie goci zjazdu. cznie w bruksel-


skim zjedzie wziy udzia 64 osoby22. Otworzy go Heczyski, a po nim przemawiali
gocie i delegaci stowarzysze polonijnych. Odczytano listy nadesane do uczestnikw
zjazdu przez prezydenta RP Wadysawa Raczkiewicza, premiera rzdu Tomasza Arci-
szewskiego oraz innych politykw. Po czci ocjalnej ukonstytuowao si prezydium
zjazdu. Obradom podczas jego trwania przewodniczyli prezes CZP we Francji W. Ba-
ran oraz Szczepan Pawlicki reprezentujcy Poloni belgijsk. Referat sprawozdawczy
z dziaalnoci wiatpolu, poczwszy od wrzenia 1939 r., wygosi Lenartowicz. Z kolei
Wierzbiaski omwi koncepcj i program III Zjazdu Polonii Zagranicznej. Zastpu-
jcy prezesa Heczyski przedstawi cele i zadania wiatpolu w powojennej niesprzy-
jajcej rzeczywistoci. Wany referat wygosi Piotr Kalinowski reprezentujcy CZP
we Francji, charakteryzujc problemy Polonii w kontekcie politycznych przemian
w Polsce narzuconych przez ZSRS23. Stwierdzi, i przewaajca wikszo Polakw na
obczynie przemian tych nie akceptuje. Sowietyzacja Polski, wedug niego, przebiegaa
w sferze spraw spoecznych, politycznych, kulturalnych i owiatowych. Przekonywa
delegatw zjazdu, i w przyszoci zachodzce zmiany w dziedzinie kulturalno-owia-
towej mog okaza si dla mieszkacw Polski o wiele groniejsze. Wyrazi wtpliwo
co do poprawy losu Polski wskutek rozwoju stosunkw midzynarodowych, a zwasz-
cza midzy niedawnymi sojusznikami zachodnimi i ZSRS, mwic m.in.: Oceniajc
spokojnie i na zimno rozbienoci anglosasko-rosyjskie musimy stwierdzi, e jeeli
zostan one uregulowane na drodze pokojowej, sytuacja w Polsce nie ulegnie zmianie.
Istotne i zasadnicze zmiany moe ojczynie naszej przynie jedynie wojna, ktrej jak
wiadomo, w najbliszym okresie spodziewa si nie naley. Nie chc jej ani Anglosasi,
ani Rosja24.
W trzecim dniu zjazdu przybya delegacja KPA w osobach jego prezesa Ka-
rola Rozmarka i redaktora prasy polonijnej Karola Burkego, wprowadzajc poczucie
jednoci myli i celw caej polskiej diaspory. Prezes KPA w swoim przemwieniu
scharakteryzowa dotychczasowe, bdce rezultatem petycji sanych do Biaego Domu
i wystpie na midzynarodowych konferencjach, dokonania Polonii amerykaskiej
w zakresie obrony Polski i prawa do jej swobodnego rozwoju. Zachca delegatw
do wypracowania wsplnego stanowiska wobec najwaniejszych problemw Polonii
i Polski, jednak nie okreli swojego stanowiska w sprawie organizacji w najbliszej
przyszoci zjazdu Polonii wiatowej25.
Rezultaty obrad zjazdu w Brukseli w zakresie spraw politycznych i programo-
wych oceni mona jako rzeczowe. Jego uczestnicy uchwalili deklaracj ideow, apel
do spoeczestwa w kraju, apel do zbiorowoci polonijnych, rezolucj w sprawach
dotyczcych uchodstwa wojennego, rezolucj w sprawie wizyty delegacji Polonii
amerykaskiej. W deklaracji ideowej zaakcentowano, i rezultaty zakoczenia wojny

22
Serwis Prasowo-Informacyjny (PAP wiatpol) 1946, nr 38; Polonia Zagraniczna (Londyn) 1946, nr 27.
23
Polonia Zagraniczna 1946, nr 28.
24
Biuletyn Informacyjny Centralnego Zwizku Polakw we Francji (Pary)1946, nr 18.
25
Polonia Zagraniczna 1946, nr 27.
63

w Europie i niekorzystna sytuacja polityczna Polski nakadaj na Poloni powane


obowizki. Polega one winny na prowadzeniu przez ni nieustannej, komplekso-
wej akcji na rzecz odzyskania przez Polsk niepodlegoci oraz na pracy organicznej
w caej polskiej diasporze, by nie zatracia kulturowej i emocjonalnej cznoci
z macierz.
W apelu skierowanym do spoeczestwa w Polsce uczestnicy zjazdu deklarowa-
li kontynuacj walki prowadzonej dostpnymi metodami o pene uwolnienie kraju
spod obcego uzalenienia. Stwierdzili, i wobec pozbawienia Polakw w kraju swobd
obywatelskich i politycznych, Polonia i uchodstwo wojenne prowadz t walk take
i w ich imieniu. Zwrcili si do instytucji midzynarodowych o doran i majc
szans realizacji w przyszoci pomoc dla polskiego spoeczestwa. W kocowej czci
apelu zaakceptowali projekt ustalenia form wsplnych dziaa realizowanych przez
Poloni, wojenne uchodstwo i wiatpol26.
Uczestnicy zjazdu sformuowali poza tym szereg wnioskw w zakresie szkolnic-
twa polonijnego, prasy i wydawnictw, problemw spoecznych i gospodarczych, koor-
dynacji zada podejmowanych przez zbiorowoci polonijne. W czci organizacyjnej,
przychylajc si do wniosku Heczyskiego, dokonali uzupenienia skadu Rady Na-
czelnej wiatpolu przez dokooptowanie do niej kilku dziaaczy polonijnych z Wielkiej
Brytanii, Francji i Belgii.
Zjazd Polonii zachodnioeuropejskiej zakoczy si pomylnie. Wykaza zbie-
no pogldw w sprawach spoecznych i politycznych wynikajcych z ideowego za-
angaowania Polonii, odnowi i umocni jej zwizek ze wiatpolem jako naczelnym jej
reprezentantem, ustali zadania na przyszo. Uczestnicy zjazdu zaaprobowali projekt
zorganizowania podobnego spotkania, ale jako forum Polonii wiatowej27. Do jego
gwnych celw winno nalee: dostosowanie wiatpolu do nowych zada, przed ja-
kimi okres powojenny postawi Poloni zagraniczn; oparcie go na solidnych podsta-
wach; zbudowanie ram, w ktrych Polonia mogaby swe ycie spoeczne, kulturalne
i gospodarcze planowa oraz rozwija; uregulowanie stosunkw emigracyjnych28.
Podobny zjazd zwoali take przedstawiciele polskiego uchodstwa wojennego.
Odby si on miesic pniej, w dniach 2729 listopada 1946 r., rwnie w Brukseli.
Szacowan na ok. 800 tys. zbiorowo reprezentowao na zjedzie 87 delegatw o-
cjalnych z krajw pobytu uchodcw, tj. Austrii, Belgii, Danii, Holandii, Francji, Nie-
miec, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Woch, Bliskiego i Dalekiego Wschodu.
Koncepcj i zaoenia programowe zjazdu opracowali ocerowie 2. Korpusu Polskiego
stacjonujcego do sierpnia 1946 r. we Woszech, a nastpnie przetransportowanego do
Wielkiej Brytanii. Z woli gen. Andersa gwn rol w przygotowaniu zjazdu odegra
mjr Stanisaw Gierat, w latach nastpnych wybitny dziaacz kombatancki w Stanach
Zjednoczonych29.

26
Serwis Prasowo-Informacyjny (PAP wiatpol) 1946, nr 38; Polonia Zagraniczna 1946, nr 27.
27
Polonia (Bruksela) 1946, nr 35.
28
Serwis Prasowo-Informacyjny (PAP wiatpol) 1946, nr 38.
29
Szerzej: P. Kardela, Stanisaw Gierat (19031977). Dziaalno spoeczno-polityczna, Szczecin 2000, s. 143;
64

W zjedzie uczestniczyli take, oprcz delegatw, obserwatorzy i gocie w cznej


liczbie ok. 150 osb. Najwicej uczestnikw, polskich uchodcw i dipisw przybyo
z zachodnich stref okupacyjnych Niemiec i okupowanej Austrii. Po odczytaniu depesz
powitalnych i wystpieniach goci wybrano komisje: gwn, ideow, programow
i statutow. Przygotoway one podstawy formalne i prawne do zwieczenia zjazdu
konkretnymi decyzjami organizacyjnymi i politycznymi. Komisja programowa zre-
dagowaa wnioski i wysuna postulaty pod adresem organizacji midzynarodowych,
rzdw pastw sojuszniczych i neutralnych oraz Polakw yjcych poza krajem.
Uczestnicy zjazdu powoali Zjednoczenie Polskiego Uchodstwa Wojennego
(ZPUW). Zasady ideowe, na jakich osnuto jego cele i program, koncentroway si wo-
k politycznej genezy uchodstwa wojennego, jego roli w obronie niepodlegoci Polski,
cznoci i solidarnoci z jej spoeczestwem, wspdziaania z przedwojenn emigracj
zarobkow, lojalnoci wobec polskich wadz rezydujcych nadal w Londynie30. Przyjty
przez delegatw statut okreli, e czonkami ZPUW mog by stowarzyszenia spoecz-
ne uchodstwa, a nie osoby indywidualne. W kocowej czci zjazdu jego uczestnicy
zwrcili si do rzdw pastw koalicji wojennej, by nie nalegay na masow repatriacj
polskich dipisw do Polski, co dla wielu mogo skoczy si represjami, lecz umoliwi-
y im osiedlanie si w wybranych krajach zachodnich31. Pierwszym prezesem ZPUW
wybrano w gosowaniu Zygmunta Rusinka, dziaacza ruchu ludowego, posa na Sejm
II Rzeczypospolitej, ministra w rzdzie RP na uchodstwie, ktry funkcj t peni do 1949
r. Siedziba wadz znajdowaa si w pierwszych latach w Brukseli, a od 1945 r. i po objciu
funkcji prezesa przez Jzefa Raskiego w stolicy Francji. Powoanie ZPUW stanowio
niewtpliwie wany etap w tworzeniu struktur emigracji i wojennego uchodstwa32.
Odbyte w Brukseli zjazdy Polonii i uchodstwa wojennego zapocztkoway
koordynacj dziaa podejmowanych przez wiatpol i ZPUW. Ich podstawy zostay
sformuowane we wsplnej odezwie zatytuowanej O zgodn wspprac (patrz aneks
nr 1), skierowanej za porednictwem prasy do uchodczych i polonijnych stowarzy-
sze. Opieray si one na:
wyborze staych przedstawicieli do zarzdw ZPUW i wiatpolu,
wymianie informacji o podejmowanych akcjach,
inicjowaniu wsplnych wystpie na arenie midzynarodowej.
Realizacj powyszych ustale zaja si szecioosobowa komisja porozumie-
wawcza (po trzy osoby z ZPUW i wiatpolu), ktrej pierwsze posiedzenie odbyo si
21 listopada 1947 r. w Londynie. Tematyk jej obrad zdominoway dwa zagadnienia,
a mianowicie zacienienie wsppracy obu stowarzysze czy nawet ich poczenie oraz
kontynuacja walki politycznej na forum midzynarodowym o odzyskanie przez Polsk
suwerennoci33.

R. Habielski, op. cit., s. 42.


30
Biuletyn Informacyjny Centralnego Zwizku Polakw we Francji (Pary) 1947, nr 1.
31
Polonia Zagraniczna 19291954. Ksiga pamitkowa w 25-lecie istnienia wiatowego Zwizku Polakw z Zagra-
nicy, Londyn 1955, s. 37.
32
A. Friszke, ycie polityczne emigracji, t. 2: Druga Wielka Emigracja 19451990, Warszawa 1999, s. 49.
33
Polonia Zagraniczna 1947, nr 48.
65

Dziaacze wiatpolu oraz ZPUW liczyli na pomoc wpywowych i zamonych sto-


warzysze polonijnych w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie. Nie zawiedli si, jeli
chodzi o sprawy najwaniejsze dla przyszoci Polski. Przywdcy polonijni zza oceanu
podejmowali je w wystpieniach kierowanych do rzdw pastw zachodnich i Organiza-
cji Narodw Zjednoczonych34. W tych kwestiach stowarzyszenia polonijne i uchodcze
w Europie oraz w innych czciach wiata osigny jedno, natomiast Polonia amery-
kaska, a zwaszcza KPA nie przystpiy do tworzenia wsplnych struktur organizacyj-
nych. Przywdcy czoowych stowarzysze polonijnych w Stanach Zjednoczonych ju
w przededniu II Zjazdu Polakw z Zagranicy, odbytego w sierpniu 1934 r. w Warszawie,
argumentowali, i nale do nich obywatele amerykascy polskiego pochodzenia, wic
nie mog przyczy si do stowarzysze innego pastwa. W latach wojny i po jej zako-
czeniu stanowiska nie zmienili, mimo daleko idcych w tym kierunku oczekiwa, m.in.
kierujcego wiatpolem Heczyskiego.
W poowie padziernika 1947 r. odbyo si w Toronto posiedzenie Rady Kon-
gresu Polonii Kanadyjskiej z udziaem w charakterze goci Rozmarka prezesa KPA
i Wierzbiaskiego, reprezentujcego central wiatpolu w Londynie. Omwiono m.in.
projekt zorganizowania w najbliszej przyszoci wiatowego zjazdu Polakw z zagra-
nicy. Uczestnicy zjazdu w Toronto zaproponowali w przyjtej uchwale, by planowany
zjazd odby si z inicjatywy KPA na terenie Stanw Zjednoczonych35, ale apel ten nie
zosta podjty. Zwaszcza Rozmarek unika deklaracji w tej sprawie, nie odpowiadajc
na sugestie Heczyskiego, by zjazd odby w maju 1948 r. w Stanach Zjednoczonych.
Rok ten obtowa w szereg wanych zjazdw stowarzysze polonijnych i uchodczych.
Odbya si m.in. konwencja KPA w maju tr. w Filadeli, zjazd wychodstwa polskiego
w Argentynie, zjazd walny Kongresu Polonii Kanadyjskiej oraz zjazd gwnych sto-
warzysze Polonii francuskiej. Potwierdziy one czno w sprawach zasadniczych,
zwaszcza w walce o pen wolno dla Polski, ale nie zlikwidoway rnic w zapatry-
waniu na doprowadzenie do powoania jednej naczelnej organizacji polskiej diaspory
w skali wiatowej. Tym bardziej e na kontynencie europejskim przyby wiatpolowi
i ZPUW nie tyle konkurent, ile nowy partner przez utworzenie w maju 1946 r. w Lon-
dynie Stowarzyszenia Polskich Kombatantw (SPK), ktre w nastpnych latach rozwi-
no dynamiczn dziaalno w rosncych liczebnie ogniwach terenowych. Do zasad-
niczych celw SPK naleao kontynuowanie na emigracji walki o prawdziwie woln,
suwerenn i demokratyczn Polsk, cakowite zespolenie wysikw dla dobra kraju
i ogu czonkw w dziedzinie ideowej, kulturalnej, gospodarczej i opieki spoecz-
nej36. Do SPK wstpowali byli onierze, w cigu kilu lat koa stowarzysze po-
wstay we wszystkich krajach, w ktrych osiedlili si polscy uchodcy wojenni37.

34
S.A. Blejwas, Polska diaspora w Stanach Zjednoczonych 19391989 [w:] Polska diaspora, s. 95; A. Friszke,
op. cit., s. 5051; J. Wrbel, Kongres Polonii Amerykaskiej wobec problemu polskich uchodcw w latach 19441953
[w:] Z ycia i dziaalnoci Kongresu Polonii Amerykaskiej. Szkice, red. R. Sudziski, A. Sudo, BydgoszczToru
2006, s. 18 i n.
35
Dziennik Polski i Dziennik onierza, 24 X 1947.
36
Encyklopedia polskiej emigracji i Polonii, t. 4, red. K. Dopieraa, Toru 2005, s. 487.
37
Szerzej: M. Skoczek, Organizacja byych onierzy na uchodstwie [w:] Mobilizacja uchodstwa do walki politycznej
66

W nastpstwie tego procesu SPK stao si wanym partnerem wiatpolu i ZPUW


w podejmowaniu wsplnych akcji niepodlegociowych.
Podczas obrad prezydium wadz wiatpolu w poowie grudnia 1948 r. w Lon-
dynie przyjto program dziaania na nastpny rok. Z kolei delegaci odbytego w sierp-
niu 1949 r. w Paryu zjazdu ZPUW zwrcili uwag na istotne zmiany, jakie nastpiy
w yciu polskiego uchodstwa. Wyniky one gwnie ze zmniejszenia si jego liczebnoci
w Austrii i w Niemczech na skutek przenoszenia si dipisw do innych pastw. Proces
ten spowodowa stopniowe przeksztacenie si czasowego w zaoeniach uchodstwa
w sta emigracj zarobkow. Zmiany te w adnym stopniu nie ujmoway zada wiat-
polowi, ZPUW, SPK i powstajcym innym stowarzyszeniom w zakresie scalania daw-
nej i nowej emigracji, dbaoci o jej etniczn tosamo i ostatecznego uwolnienia Pol-
ski38.
Zagadnienia dotyczce emigracji i Polonii nadal pozostaway w centrum uwagi
rzdu RP na uchodstwie i Rady Narodowej (RN) sucej mu doradztwem. Pod-
czas posiedzenia RN na pocztku czerwca 1949 r. byy premier rzdu RP Tomasz
Arciszewski powiedzia m.in.: Rzd przywizuje wielk wag do rozwoju samodziel-
nych, demokratycznych instytucji i organizacji samorzdowych, zapewniajcych spo-
isto mimo rozproszenia Polakw. Rzd dooy stara, by uatwi tym samorzdnym
organizacjom wykonywanie ich obowizkw, zdajc sobie spraw z trudnej sytuacji
uchodstwa, szczeglnie za tej jego czci, ktra znajduje si na terenie Niemiec
i Austrii i tak odwanie dwiga los tuaczy. Rzd bdzie dy do zacienienia wsp-
pracy z organizacjami uchodczymi i ich centrami ZPUW, wiatpolem i z Poloni
amerykask39.
Problemy emigracji i Polonii podejmowaa prasa wydawana poza Polsk.
W jednym z artykuw prasowych opublikowanych na pocztku 1948 r. A. Czerniaw-
ski scharakteryzowa emigracj w Wielkiej Brytanii. Zwrci uwag na malejc rol
i symboliczne ju tylko funkcje nieuznawanych przez wiele pastw legalnych wadz pol-
skich rezydujcych w Londynie. W tej sytuacji wzrastao znaczenie wadz brytyjskich
w rozwizywaniu ywotnych problemw liczcej ponad 160 tys. polskiej zbiorowoci
osiedlonej na Wyspach Brytyjskich. Oczywicie pewn rol odgryway take jej stowarzy-
szenia, jak SPK czy utworzone w lutym 1947 r. Zjednoczenie Polskie w Wielkiej Bryta-
nii. Analogiczne do tego ostatniego stowarzyszenia powstay wrd polskich uchodcw
we Francji, w Belgii, Holandii i Niemczech, wsppracujc z ZPUW. W podsumowaniu
artykuu jego autor napisa: Nikt nie moe zaprzeczy koniecznoci powstania i ist-
nienia ruchu jednoczcego uchodstwo wojenne. Nikt te nie moe negowa roli, jak
dotychczas speniaa oglnowiatowa polska instytucja wiatpol, jednoczca organizacyj-
nie ca star emigracj. Kady jednak emigrant czy te uchodca pragncy, by Polonia
zagraniczna reprezentowaa si i spoisto wewntrzn, nie znajduje ju powaniejszych

19451990, red. L. Kliszewicz, Londyn 1995, s. 69; T. Kondracki, Historia Stowarzyszenia Polskich Kombatan-
tw w Wielkiej Brytanii 19461996, Londyn 1996, s. 39 i n.
38
Polonia Zagraniczna 1949, nr 70.
39
Diariusz Rady Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej (Londyn) 1949, nr 3.
67

argumentw usprawiedliwiajcych obecny podzia na star emigracj i uchodstwo


wojenne. Poczenie ich nie jest atwym zadaniem, lecz polskie czynniki spoeczne
w Wielkiej Brytanii winny zdawa sobie spraw z roli, jak mog i powinny w realizacji
tego zadania odgrywa40.
Ten suszny postulat wyraony w zacytowanym artykule natra w realizacji na
powane trudnoci. By moe mgby go podj postulowany przez wiatpol zjazd
Polonii, odkadany w czasie i ostatecznie niezrealizowany ze wzgldu na brak rodkw
nansowych. Moliwoci wiatpolu systematycznie malay, jego wspdziaanie ze sto-
warzyszeniami polonijnymi coraz bardziej przybierao form symboliczn. Natomiast
uchodstwo wojenne, liczce po ustaniu procesw repatriacyjnych okoo p milio-
na osb, osiedlio si w wielu krajach zachodnich i w sposb naturalny wczyo si
w ycie polskiej wiatowej diaspory.

Marek Szczerbiski dr hab., prof. w Zamiejscowym Wydziale Kultury Fizycz-


nej poznaskiej AWF w Gorzowie Wielkopolskim, historyk, badacz dziejw kultury
zycznej i wybranych problemw polonijnych.

Krzysztof Wasilewski mgr, doktorant w Instytucie Historii Uniwersytetu Zielo-


nogrskiego; pracownik Urzdu Marszakowskiego Wojewdztwa Lubuskiego oraz
Wojewdzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gorzowie Wielkopolskim. Zainte-
resowania naukowe koncentruje na najnowszej historii Polski, dziejach powojennej
polskiej emigracji oraz wpywie rywalizacji sportowej na stosunki midzynarodowe.

Grzegorz Wieczorek dr, historyk kultury zycznej; przedsibiorca; wykadowca


w Polsko-Niemieckim Centrum Edukacji Biznesu w Olenicy.

40
Dziennik Polski i Dziennik onierza, 2 I 1948.
68

Aneks nr 1

O zgodn wspprac
Odezwa do wszystkich organizacji polskich w wiecie

Z chwil gdy w wielu krajach znajdoway si skupienia dawnej organizacji, zja-


wio si nowe powojenne uchodstwo polityczne, powstao zagadnienie uoenia wza-
jemnych stosunkw midzy tymi dwiema warstwami Polonii zagranicznej. Jak dugo
wydawao si, e uchodstwo polityczne bdzie mogo zgodnie z jego pragnieniem,
wkrtce po zakoczeniu dziaa wojennych, wrci do Kraju, nie byo potrzeby roz-
wizania tego zagadnienia w sposb planowy i obliczony na dusz met.
Gdy stao si jasne, e obie te warstwy Polonii zagranicznej bd musiay prze-
bywa obok siebie przez duszy czas, trzeba byo zastanowi si, w jaki sposb naley
uoy ich wspycie z najwiksz korzyci i dla nich, i dla sprawy polskiej.
Kwestia ta bya rozwaana gruntownie na obu zjazdach brukselskich; dawnej
emigracji, skupionej w wiatowym Zwizku Polakw z Zagranicy w padzierniku
1946 r. oraz uchodstwa wojennego w listopadzie 1946 r. Oba zjazdy stwierdziy, e
z uwagi na odmienno celw i potrzeb obu warstw emigracji powinny one przynaj-
mniej na razie skupia si w zasadzie w odrbnych organizacjach, lecz e organizacje
te powinny ze sob cile i harmonijnie wsppracowa.
W wyniku uchwa obu zjazdw, organizacje centralne: wiatowy Zwizek Polakw
z Zagranicy i Zjednoczenie Polskiego Uchodstwa Wojennego, jako naczelne organizacje
uchodstwa wojennego, nawizay ze sob wspprac, ktra pocztkowo luna i doryw-
cza zmienia si na wspprac sta i zorganizowan w drodze powoania do ycia
w dniu 21 listopada 1947 r. staej Komisji Porozumiewawczej obu organizacji, majcej
dziaa na podstawie zatwierdzonego przez waciwe wadze obu organizacji regulaminu.
W myl regulaminu Komisja Porozumiewawcza ma na celu: a) inicjowanie
i opracowanie wsplnych wystpie zewntrznych obu organizacji, b) ustalenie pla-
nu dziaa dla caej emigracji polskiej w zakresie spraw spoecznych, gospodarczych
i kulturalno-wychowawczych, wymagajcych wsplnej akcji, oraz c) czenie wysikw
organizacyjnych emigracji.
Posiedzenia Komisji Porozumiewawczej odbywaj si mniej wicej co dwa mie-
sice, a w miar potrzeby nawet czciej i s powicone z jednej strony omwieniu
planu wsplnej pracy, z drugiej agodzeniu i usuwaniu tar i nieporozumie powstaj-
cych niekiedy midzy organizacjami terenowymi dawnej i nowej emigracji.
A stwierdzi trzeba, e ycie przynosi nieraz sprawy draliwe i sporne. Tylko
tam, gdzie nic si nie dzieje, nie ma powodu do rnicy zda. Gdzie wre ywa praca,
ludzie maj na sposb jej powodzenia nieraz rne pogldy. Chodzi tylko o to, jak si
te rnice zda wyrwnuj. wiatowy Zwizek i ZPUW doszy do wniosku, e najle-
piej je wyrwnywa nie w drodze wzajemnych wyrzutw i przewlekej korespondencji,
a tym bardziej polemizowania i spierania si na amach prasy, ale wanie przez om-
wienie ich i uzgodnienie spornych spraw na terenie Komisji Porozumiewawczej.
69

Jestemy przekonani, e w tych krajach, w ktrych ycie nie stworzyo innych wy-
starczajcych form wsppracy, najlepszym sposobem rozwizania spraw spornych, po-
wstajcych midzy terenowymi organizacjami dawnej i nowej emigracji byoby pjcie za
naszym przykadem i powoanie do ycia podobnych komisji porozumiewawczych.
Tote gorco apelujemy do nalecych do naszych central lub wsppracujcych
z nimi organizacji terenowych o utworzenie takiej komisji porozumiewawczej wsz-
dzie tam, gdzie organizacje dawnej i nowej emigracji istniej obok siebie i gdzie nie
znalazy lepszej formy wspycia.
W zalenoci od warunkw lokalnych, skad, sposb funkcjonowania, a nawet
cele terenowych komisji porozumiewawczych mog by ujmowane inaczej. Rzecz
jedynie wan i istotn jest powoanie takich organw, na gruncie ktrych powstajce
ewentualnie kwestie sporne mogyby by rozpatrywane i rozstrzygane.
W wypadku powoania terenowych komisji porozumiewawczych i niemonoci
uzgodnienia w ich onie jakich konkretnych kwestii spornych, obie nasze organizacje
chtnie suy bd pomoc w ich rozstrzygniciu. Nie wtpimy jednak, e przewanie
pomoc ta okae si niepotrzebna i e komisje porozumiewawcze terenowe same znajd
drog wyjcia z istniejcych trudnoci.
Zadajmy kam panujcej o nas opinii wrd wielu cudzoziemcw, e nie umie-
my zgodnie pracowa. Wobec czekajcych nas zada, wobec potrzeby zdecydowanej
walki z wrogimi nam wpywami, te wszystkie w gruncie rzeczy drobne rnice, ktre
zachodz midzy now a dawn emigracj, z pewnoci mona zaagodzi i usun.
czy nas wielki i wsplny cel pomoc naszemu Krajowi w jego walce o odzyskanie
niepodlegoci. czy nas wsplna potrzeba walki o byt codzienny i jego polepszenie
w obcych i nieraz trudnych warunkach. Dziel nas rnice wynikajce std, e w in-
nych warunkach i z innych pobudek znalelimy si na obczynie. Nie s one tak po-
wan przeszkod, bymy nie mogli ze sob dobrze i harmonijnie wsppracowa dla
osignicia naszego wsplnego celu.
Pamitajmy, e na ca emigracj tak dawn, jak i now skierowane s oczy
Kraju z nadziej, ale i z niepokojem, czy okaemy si na wysokoci zadania, czy rol
nasz wobec niego wypenimy. Przyjdzie dzie, gdy wyzwolony spod obcej przemocy
Kraj zada od nas rachunku z tego, co robilimy w czasie, gdy on by w niewoli, a my
korzystalimy z wolnoci. Jeli potramy wykaza, e czas ten wykorzystalimy dla pra-
cy dla niego i dla przyszoci, zaskarbimy sobie jego wdziczno. Jeeli za okae si,
e stracilimy ten czas na wzajemnych sporach i ktniach, wyrok jego bdzie surowy,
cho niestety sprawiedliwy. Od nas tylko zaley, na jak ocen zasuymy.

Za Komitet Wykonawczy
Zjednoczenia Polskiego Uchodstwa
Wojennego

Prezes: Zygmunt Rusinek


70

Wiceprezesi: S. Gierat
J. Raski
W. Szyszkowski
Sekr[etarz] Gen[eralny]: S. Grat
Za Prezydium
wiatowego Zwizku Polakw
z Zagranicy

Wiceprezesi: dr B. Heczyski
dr M. Giergielewicz
B. oszewski
Dyrektor: Stefan Lenartowicz

rdo: Polonia Zagraniczna 1948, nr 54.


71

Aneks nr 2

Uchway oraz przebieg zjazdu Rady Naczelnej wiatowego Zwizku Polakw z Zagrani-
cy w dniach 810 kwietnia 1949 r. w Londynie

[] Uchway w sprawie wsppracy i scalania organizacyjnego starej i nowej emigracji

Zagadnienie stosunku starej emigracji do uchodstwa wojennego, na tle wyni-


kw ankiety przeprowadzonej w tej sprawie przez wiatowy Zwizek Polakw z Za-
granicy, referowa wiceprezes Bolesaw oszewski, przedstawiajc wnioski Prezydium.
W oywionej dyskusji zabrali gos: S. Gierat, W. Kasiorek, J. Roskosz, M. Niedwiedz-
ki, R. Soklski, B. Wierzbiaski, P. Kalinowski, B. cki, A. Skrodzki, Kruk-Strzelecki,
W. Janiewicz, S. Lenartowicz, S. Henschel, B. Heczyski i referent. Du wikszoci
gosw Rada Naczelna uchwalia w tej sprawie nastpujce wnioski:
W oparciu o: a) uchway Wolnego Zjazdu Delegatw (odbytego) w padzierni-
ku 1946 r. w Brukseli, b) wypowiedzi kilkunastu naczelnych organizacji terenowych
z okresu styczemarzec 1949 r. i c) dyskusj przeprowadzon na zebraniu w dniach
810 kwietnia 1949 r., Rada Naczelna wiatowego Zwizku Polakw z Zagranicy
stwierdza:
Wskutek wojny i utraty niepodlegoci przez nard polski, naczelnym celem caej
Polonii Zagranicznej staa si suba Polsce w jej walce o przywrcenie niezawi-
soci pastwowej w interesie sprawy polskiej ley denie do scalenia i ujed-
nolicenia ideowych i organizacyjnych form ycia emigracji zarobkowej polskie-
go uchodstwa wojennego bez wzgldu na rnice, jakie rodz przyczyny i czas
opuszczenia macierzystego kraju.
Wyraa opini, e obok tych celw oglnonarodowych i spoeczno-poli-
tycznych obie fale emigracyjne dawna zarobkowa i nowa wojenna win-
ny pielgnowa tradycje polskie narodowe i kulturalne, przeciwstawia si
wynarodowieniu modych pokole, organizowa pomoc i opiek w polskich
orodkach, dy do utrzymania cznoci midzy poszczeglnymi skupiska-
mi polskimi i wreszcie wyoni jednolit reprezentacj swych de i intere-
sw na zewntrz.
Poleca naczelnym organizacjom krajowym polskiej emigracji przedwojennej
dy do dalszego pogbienia wsppracy z polskim uchodstwem wojennym
w ramach wsplnych organizacji, za ktre odpowiedzialno winna by rozoo-
na na przedstawicieli obu emigracji.
Przyj do wiadomoci fakt istnienia Komisji Porozumiewawczej midzy Pre-
zydium Rady Naczelnej wiatowego Zwizku Polakw z Zagranicy i Komite-
tem Wykonawczym Zjednoczenia Polskiego Uchodstwa Wojennego i poleca
przyszemu Prezydium Rady Naczelnej wiatowego Zwizku poczyni starania
w kierunku przeksztacenia Komisji na Komisj Poczeniow wiatowego
Zwizku i ZPUW zoon z 35 przedstawicieli kadej ze stron.
72

Ustala nastpujce zalecenia:


a) prace nad statutem centralnym, tezami statutowymi naczelnych repre-
zentacji terenowych, deklaracj ideow, metodami pracy, nansami, sie-
dzib, winny by przeprowadzane nie pniej ni z kocem 1949 r.,
b) interesy uchodcw znajdujcych si w zasigu organw midzynarodo-
wej opieki (gwnie w Niemczech i Austrii) winny znale swe uwzgld-
nienie w przepisach przejciowych statutu centralnego lub w uchwaach
Walnych Zjazdw,
c) ujednolicenie form organizacji terenowych (poczenia, umowy o wsp-
prac itp.) winno nastpi nie pniej ni w pierwszym kwartale 1950 r.,
d) o ostatecznej formie ideowego i organizacyjnego poczenia central win-
ny zdecydowa Walne Zjazdy wiatowego Zwizku Polakw z Zagra-
nicy i Zjednoczenia Polskiego Uchodstwa Wojennego nie pniej ni
w pierwszej poowie 1950 r.
Upowania Prezydium Rady Naczelnej wiatowego Zwizku Polakw z Za-
granicy do wykonania czynnoci zwizanych ze spraw zespolenia ideowego
i poczenia organizacyjnego emigracji przedwojennej i polskiego uchodstwa
wojennego i wniesienia caoci zagadnienia pod obrady III Zjazdu Polonii Za-
granicznej, ktrego termin i miesic winny by zsynchronizowane ze Zjazdem
Delegatw Zjednoczenia Polskiego Uchodstwa Wojennego.
W sprawach najistotniejszych oraz sprawach biecych upowania Prezydium
Rady do zasigania opinii czonkw Rady Naczelnej i naczelnych organizacji
terenowych za pomoc referendum. Dotyczy ono moe m.in. spraw statuto-
wych, ordynacji wyborczej i nazwy przyszej wsplnej organizacji.
Majc wiadomo, e uchwaa powysza jest wyrazem opinii jednej z zainteresowa-
nych stron, Rada Naczelna pobiera j w przekonaniu, e jej realizacja moe nastpi
tylko w oparciu o pen wspprac i zrozumienie przez polsk emigracj wojenn
i jej reprezentacj Zjednoczenie Polskiego Uchodstwa Wojennego [...].

rdo: Polonia Zagraniczna1949, nr 65, s. 910.


73

Aneks nr 3

Bronisaw Heczyski, W sprawie zjednoczenia

Na przeomie starego i nowego roku1 spraw dominujc w polskim yciu emi-


gracyjnym stao si zagadnienie zjednoczenia narodowego.
Rozbicie polityczne naszego obozu niepodlegociowego na emigracji, datujce
si od mierci p. Prezydenta Wadysawa Raczkiewicza2 i przechodzce od tego czasu
rne koleje, byo zjawiskiem niezmiernie szkodliwym nie tylko z czysto politycznego,
ale take i spoecznego punktu widzenia.
Tote polskie organizacje spoeczne nie szczdziy wysikw, by doprowadzi
do jego usunicia, poczynajc od apelu podpisanego jeszcze w sierpniu 1947 r. przez
wiatowy Zwizek Polakw z Zagranicy i Zjednoczenie Polskiego Uchodstwa Wojen-
nego przez wielokrotne owiadczenia, manifestacje i apele nie tylko naszych central
organizacyjnych, ale i wielu naczelnych organizacji terenowych, a nawet organizacji,
oddziaw i kadr czysto lokalnych.
Jeeli to rozbicie, paraliujce, a co najmniej powanie osabiajce dziaalno
naszych czynnikw politycznych, nie doprowadzio do rozbicia polskich organizacji
spoecznych, to stao si to gwnie z dwch powodw.
Z jednej strony nie dotaro ono do skupie mniejszych lub do oddolnych cen-
trw politycznego ycia polskiego. Skupienia te po okresie krtkiego zamieszania wy-
woanego cofniciem uznania legalnemu rzdowi polskiemu na obczynie i prb pozy-
skania ich sobie ze strony administracji warszawskiej, opowiedziay si po stronie tego
nieuznawanego przez obcych, ale majcego za sob cigo prawn i uznanie wasnych
obywateli rzdu bd bezporednio po lipcu 1945 r., bd wkrtce potem i trwaj
przy nim niezmiennie bez wzgldu na to, jakie osoby wchodz w jego skad i na jakich
ugrupowaniach politycznych on si opiera.
Z drugiej strony w rodowiskach liczniejszych i bardziej politycznie zrnico-
wanych nasi dziaacze spoeczni wykazali du dojrzao, umiejc ustrzec kierowane
przez siebie organizacje od przerzucania na ich teren rnic i rozgrywek czysto poli-
tycznych. Dziki temu nie ulegy one rozbiciu, dziki temu pracuj w nich na og
wcale zgodnie ludzie o rnych przekonaniach politycznych, ludzie zwalczajcy si
nieraz gwatownie na platformie cile politycznej.
Niemniej ten stan rzeczy, utrzymywany duym wysikiem i czujnoci, ale kry-
jcy w sobie wci niebezpieczestwo skcenia i rozbicia, wpywa na ycie naszych
organizacji spoecznych hamujco i budzi u dziaaczy spoecznych gorce pragnienie
radykalnej zmiany [].
Nadchodzca do wiatpolu polska prasa emigracyjna pena jest radoci z po-
wodu tego, co ju zostao osignite, nadziei na to, e szczliwie rozpoczte dzieo

1
Chodzi o przeom 1952/1953.
2
Wadysaw Raczkiewicz zmar 6 VI 1947 r.
74

zjednoczenia zostanie rwnie szczliwie doprowadzone do koca, a zarazem obaw,


by nie zostao ono zerwane znw w p drogi. Mamy tu na myli nie tylko due i do
oglnie znane pisma polskie, wychodzce w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Bryta-
nii, Francji, Niemczech, Kanadzie, Argentynie czy Brazylii, ale i mniejsze wydawnic-
twa o bardzo skromnej nieraz szacie zewntrznej przewanie odbijane na powielaczu
i niedocierajce na og poza obrb kraju, w ktrym wychodz. Ta sama nuta brzmi
w biuletynach czy oklnikach organizacyjnych oraz w nadchodzcej do wiatpolu
korespondencji organizacyjnej. Kady niemal list przynosi zapytanie, jaki jest dalszy
przebieg i obecny stan akcji zjednoczeniowej, niektre daj wyraz zniecierpliwieniu, e
posuwa si ona powoli, wszystkie nadziei, e w obliczu rosncego napicia midzy-
narodowego Polacy zdobd si wreszcie na jedno w dziaaniu politycznym. Nieod-
parcie nasuwa si wraenie, e niepowodzenie tej akcji wywoaoby bd gwatowne
oburzenie na tych, ktrzy by j sprawowali, bd rzecz moe jeszcze groniejsza
apati i zniechcenie do pracy spoecznej i do suby w sprawie publicznej.
Stosunkowo znacznie mniejsze zainteresowanie budzi sprawa innego zjedno-
czenia, a mianowicie zjednoczenia organizacyjnego dawnej i nowej emigracji. Ostat-
nio porni je nieco komunikat prasowy, wydany w tej sprawie przez Zjednoczenie
Polskiego Uchodstwa Wojennego, zawiadamiajcy o zmianie zwoania w lecie roku
biecego3 Walnego Zjazdu ZPUW oraz wyjaniajcy powody, dla ktrych nie bdzie
mogo doj na nim do poczenia tej organizacji ze wiatowym Zwizkiem Polakw
z Zagranicy.
W przeciwiestwie do sprawy zjednoczenia politycznego obozu niepodlego-
ciowego, trudnoci poczenia organizacyjnego obu czci skadowych naszej emi-
gracji s zgoa innej natury. Nie dziel ich adne rnice ideowo-polityczne ani nawet
rne pogldy na cele i metody pracy spoecznej oraz na struktur przyszej centrali
organizacyjnej obu odamw emigracji.
Trudnoci s natury czysto technicznej. Zjednoczenie Polskiego Uchodstwa
Wojennego jest w tym szczliwym pooeniu, e jego Walny Zjazd, choby przybyli
na wycznie delegaci z krajw europejskich, byby w przekonaniu jego organizacji
czonkowskich istotnym Walnym Zjazdem tej organizacji. Z tego wzgldu jest ono
w monoci pokona trudnoci natury technicznej, a waciwie nansowej, zwizane
ze zwoaniem takiego zjazdu. W wiatowym Zwizku Polakw z Zagranicy wzajem-
ny stosunek organizacji czonkowskich europejskich do pozaeuropejskich jest inny.
Zjazd, zoony wycznie z delegatw z krajw europejskich, byby w przekonaniu
wikszoci skupie zjazdem kadubowym, niemajcym prawa i tytuu do dziaania
i przemawiania imieniem caoci dawnej emigracji. Prbowalimy omin te trud-
noci przez wysunicie pomysu tzw. zjazdu per procuram, omwionego w jednym
z poprzednich numerw naszego pisma, zjazdu zoonego z delegatw, zamieszkaych
w Europie, ale posiadajcych mandaty take od organizacji pozaeuropejskich. Myl ta
nie spotkaa si jednak na og z yczliwym przyjciem ze strony naszych organizacji

3
Chodzi o 1953 r.
75

zamorskich i z tego wzgldu musiaa by poniechana. Nie moemy zwoywa Walnego


Zjazdu, ktrego uchway nie byyby uznane za wane i wice przez znaczn ilo
naszych ogniw organizacyjnych.
To jest nie tyle gwna, ale wprost jedyna przyczyna, dla ktrej nie moemy dopro-
wadzi w roku biecym do Walnego Zjazdu, a tym samym i do poczenia si z ZPUW.
Rzecz ta staa si dla nas jasna z chwil, gdy stwierdzilimy, e nie moemy
z adnego rda zdoby rodkw na pokrycie powanych kosztw podry delegatw
naszych organizacji czonkowskich z rnych czci wiata.
Gdyby doszo do zjednoczenia politycznego, jest rzecz wysoce prawdopodobn,
e i ta trudno mogaby zosta pokonana. Znaczny wzrost i tak ju powanych wpy-
ww Skarbu Narodowego oraz moliwo uzyskania jeszcze powaniejszych rodkw
z operacji poyczkowych lub z kredytw z instytucji midzynarodowych pozwoliyby
zjednoczonemu polskiemu obozowi niepodlegociowemu na rozwinicie dziaalnoci
bez porwnania szerszej od obecnej na polu zarwno politycznym, jak te kulturalnym
i spoecznym. Stayby si wwczas moliwe akcje i imprezy, ktrych dzi podejmowa
nie mona.
Walny zjazd delegatw organizacji spoecznych zarwno dawnej, jak i nowej
emigracji z caego wolnego wiata byby najlepszym wstpem do rozwinicia przez
zjednoczony polski obz niepodlegociowy szerszej dziaalnoci w zmienionych wa-
runkach. Staby si on wielk manifestacj zwartoci ideowej wszystkich Polakw
w wolnym wiecie i ich woli doprowadzenia walki o niepodlego Polski do zwy-
ciskiego koca. Daby on tej zwartoci wyraz zewntrzny przez stworzenie wspl-
nej centrali organizacyjnej dla obu odamw emigracji. Wywoaby due wraenie tak
w okupowanym kraju, jak i w caym wolnym wiecie i staby si cennym uzupenie-
niem zjednoczenia politycznego polskiej emigracji niepodlegociowej.
Powinnimy wyty wszystkie nasze siy, by do tego dziea doprowadzi.

rdo: Polonia Zagraniczna 1953, nr 85.


76
77

Dariusz Wgrzyn

Tam i z powrotem. Skoczkowie spadochronowi


oraz grupy piesze Brygady witokrzyskiej i ich powrt
do kraju w pocztkach 1945 r.
Do polskiej tradycji skokw spadochronowych nale chlubne karty cichociem-
nych, ktrzy po zrzuceniu do kraju w okresie II wojny wiatowej wczyli si w nurt
pracy konspiracyjnej wspierajcej struktury Polskiego Pastwa Podziemnego. Pod ko-
niec wojny doszo do zupenie innych zrzutw polskich partyzantw. W tym przy-
padku sprawa ma wydwik do sensacyjny i jest prawie zupenie nieznana. Chodzi
bowiem o partyzantw Brygady witokrzyskiej Narodowych Si Zbrojnych przeszko-
lonych przez Niemcw na terenie Czechosowacji, a nastpnie zrzuconych przez nich
na spadochronach lub wysanych w patrolach pieszych na tereny zajte przez Armi
Czerwon. Wyjanienie tego, co si stao, wymaga zarysowania sytuacji NSZ pod ko-
niec wojny i sprawy wymarszu Brygady witokrzyskiej na zachd1.
Ocjalny rozkaz powoujcy do ycia Brygad witokrzysk NSZ zosta wy-
dany 11 sierpnia 1944 r. Formowano j na bazie 204. Puku Piechoty Ziemi Kielec-
kiej NSZ i przybyych z Lubelszczyzny partyzantw tworzcych 202. Puk Piechoty
Ziemi Sandomierskiej NSZ. Dowdc tego de facto konglomeratu rnego rodzaju
oddziaw NSZ, pospiesznie przeksztacanych w niemal regularn formacj party-
zanck, zosta pk Antoni Szacki Dbrowski, Bohun. Oczywiste byo, e mimo
operowania nazw puk piechoty wyej wymienione jednostki skadowe brygady
nigdy nie osigny stanw osobowych na poziomie regularnych oddziaw wojsko-
wych. Mimo to formacja dowodzona przez Bohuna jesieni 1944 r. uzyskaa po-
kany stan liczbowy, sigajcy maksymalnie nawet 1,2 tys. osb. Pod koniec roku jej
liczebno zmniejszya si do ok. 800 partyzantw. onierze ci prowadzili dziaania
zarwno przeciwko siom partyzantki komunistycznej, jak i przeciwko jednostkom
niemieckim2.
W obliczu zbliajcej si ofensywy wojsk radzieckich pod koniec 1944 r. do-
wdztwo NSZ-ONR musiao zada sobie zasadnicze pytanie: co dalej? Zdecydowanie
antykomunistyczna postawa NSZ i ich zaplecza politycznego w postaci Organizacji

1
Sprawa ta poruszana jest w opracowaniach na temat Brygady witokrzyskiej NSZ, ale bez szerszego omwienia
i pokazania losw osb, ktre zdoay powrci do kraju. Zob. C. Brzoza, Od Miechowa do Coburga. Bryga-
da witokrzyska Narodowych Si Zbrojnych w marszu na zachd, Pami i Sprawiedliwo 2004, nr 1 (5),
s. 221270; Dramatyczny marsz, czyli Brygada witokrzyska od wewntrz, oprac. J. aryn, Biuletyn Instytutu
Pamici Narodowej 2002, nr 8/9, s. 99111. Pierwszy obszerniejszy artyku omawiajcy spraw losw patroli
pieszych powsta w 2005 r., zob. K.Z. Nowakowski, Oddzia Wareckiego na Podhalu. Nieznany epizod z dziaa
Brygady witokrzyskiej NSZ w 1945 r., Zeszyty Historyczne WiN-u 2005, nr 24, s. 103123. Omwione
zostay rwnie tragiczne losy jednego ze skoczkw Antoniego Skowskiego, zob. D. Wgrzyn, Zapomniany
skoczek Antoni Skowski Metys, Zeszyty Historyczne WiN-u 2008, nr 2829, s. 3140.
2
O dziaaniach Brygady witokrzyskiej na Kielecczynie zob. szerzej: W. Muszyski, Dziaania Brygady wito-
krzyskiej na Kielecczynie, Gazeta Polska. Dodatek Specjalny IPN, 1 VIII 2008, s. IIV.
78

Polskiej (OP) dawaa pewno, e nowe wadze komunistyczne wraz z siami NKWD
i onierzami Armii Czerwonej rozpoczn szerok akcj niszczenia si tego odamu
nurtu narodowego i w tej operacji narodowcy nie mogli liczy na jakiekolwiek prze-
jawy litoci. Wykluczao to wic de facto jedn z moliwoci, jak byo rozproszenie
oddziaw NSZ wchodzcych w skad Brygady witokrzyskiej. onierze NSZ byli
spaleni na swoim terenie, wielu z nich nie miao szans na powrt do swoich do-
mw rodzinnych i spokojne ycie w nowych realiach komunistycznej Polski. Biorc
pod uwag dzisiejszy stan wiedzy na temat prowadzonych na szerok skal operacji
UB zwizanych z poszukiwaniem ukrywajcych si onierzy NSZ w kraju z lat czter-
dziestych i pidziesitych, np. operacja pod kryptonimem Sudety, znalezienie tych
ludzi, a potem postawienie przed ludowym wymiarem sprawiedliwoci byo tylko
kwesti czasu. Rwnie kontynuowanie oporu w ramach wikszych jednostek party-
zanckich po wkroczeniu Armii Czerwonej pocigao za sob niebezpieczestwo zycz-
nej likwidacji partyzantw.
Na tle tych dywagacji pojawi si inny pomys wymarszu na zachd i do-
celowo poczenia si z siami gen. Andersa na zachodzie Europy. Kadry dowdcze
B NSZ zostay wzmocnione przez prominentnych dziaaczy politycznych OP, ta-
kich jak Kazimierz Gluziski, Wadysaw Jaxa-Marcinkowski czy Otmar Wawrzko-
wicz. Wobec dynamicznej sytuacji frontowej, jak pokazaa przyszo, decydujcy gos
w sprawie losw kilkuset onierzy NSZ nalea do dowdcy brygady pk. Antoniego
Szackiego. Podejmowa on kluczowe decyzje, zapewne po konsultacji z dziaaczami
OP, ktrzy przez cay okres II wojny wiatowej mieli decydujcy wpyw na taktyk,
strategi i formy dziaania NSZ. Dowdca B NSZ ponosi te za podejmowane decy-
zje pen odpowiedzialno, od ktrej si nie uchyla3.
Trudno odtworzy strategi opracowywan przez OP pod koniec 1944 r. Mona
jednak wskaza na szereg determinant j warunkujcych. Zwracano zapewne uwag, e
nie byo wtedy jeszcze wiadomo, czy do Berlina wejd wojska aliantw zachodnich czy
siy ZSRS. W bardzo optymistycznych wersjach dziaacze narodowi mogli zakada, e
siy USA i Wielkiej Brytanii wsparte przez wojska gen. Andersa w ramach prowadzo-
nej ofensywy mogy dotrze nawet do terenw potem okrelanych jako tzw. Ziemie
Odzyskane. Poczesne miejsce w podejmowanych rozwaaniach zajmowaa zapewne
nadzieja na konikt aliantw zachodnich z ZSRS po ostatecznym rozbiciu III Rzeszy.
W tych kalkulacjach znajdowano miejsce dla si B NSZ, ktre musiay si przesun
maksymalnie na zachd i docelowo dotrze do wojsk gen. Andersa. Niewtpliwym
atutem NSZ miaa by cile zakonspirowana siatka, ktra pozostawiona na terenach
zajtych przez Armi Czerwon moga zosta wykorzystana w celach wywiadowczych
lub w przypadku nowego koniktu wiatowego w realizacji zada dywersyjnych.
Jedynym mankamentem tych zoonych kalkulacji by fakt, e marsz liczcej okoo
tysic osb jednostki partyzanckiej przez tereny frontowe, z olbrzymim nasyceniem

3
J. aryn, Taniec na linie niezwyky marsz Brygady witokrzyskiej i jej sensacyjne losy, mps przygotowywanej
ksiki w zbiorach Dariusza Wgrzyna.
79

jednostek wojskowych i formacji tyowych, nie mg si odby bez wiedzy i zgody


strony niemieckiej. Trudno uwierzy, e przejcie przez B NSZ mostu na Pilicy
w styczniu 1945 r. w obliczu ofensywy Armii Czerwonej za zgod wojsk niemieckich
nie byo poprzedzone rozmowami, ktrych wsplnym mianownikiem mg by rady-
kalny antykomunizm.
Niewtpliwie partnerem w tych negocjacjach by pracownik gestapo, kierow-
nik referatw zajmujcych si zwalczaniem podziemia w Sicherheitspolizei w Radomiu
Hauptsturmfhrer Paul Fuchs. Ten ocer gestapo mia spore osignicia w inltracji
polskiego ruchu oporu nie tylko na obszarze dystryktu radomskiego, lecz take np. przy-
czyni si do aresztowania w lipcu 1941 r. szefa sztabu ZWZ pk. Janusza Albrechta,
prowadzi rwnie skuteczne dziaania na rzecz inltracji organizacji Miecz i Pug4.
Posta Paula Fuchsa miaa odgrywa wan rol w operacji wyprowadzenia Bry-
gady witokrzyskiej na zachd. Ten ocer radomskiego gestapo nie tylko stara si pro-
wadzi dziaania inltracyjne w polskim podziemiu, lecz take prbowa pozyskiwa
jego cz pod hasem zwalczania ruchu komunistycznego. I to warunkowao rozmowy
ze strukturami NSZ. Ze strony NSZ partnerem w nich by prawdopodobnie Otmar
Wawrzkowicz Ole, Kaczkowski, od wrzenia 1944 r. szef Oddziau II (wywiadu)
KG NSZ. To wanie tego czowieka jako upowanionego przez Komitet Wykonawczy
OP wskazywa Stanisaw Kasznica, jeden z najwyszych rang ocerw NSZ, ktry po-
zosta w kraju. Porednikiem w rozmowach by niejaki Hubert Jura Tom, szef egzeku-
tywy Oddziau II KG NSZ, posta niezwykle ciekawa i tajemnicza5.
4
Paul Fuchs ur. 10 VI 1908 r. w Hchst koo Frankfurtu. Prac w policji kryminalnej rozpocz w Augsburgu
w 1932 r., potem funkcjonariusz policji politycznej w Norymberdze. W latach 19361938 pracownik gestapo
w Monachium. We wrzeniu 1939 r. dziaa w ramach Einsatzkommando 2/II, a nastpnie powierzono mu
funkcj kierownika Referatu III C w Sicherheitspolizei w Radomiu. Po zmianach organizacyjnych przypado
mu kierowanie kluczowymi dla zwalczania polskiego ruchu oporu referatami IV A i IV N. Od 1944 r. po
zmianach przydzielono mu kierownictwo referatw IV 1, IV 2, IV N. Mimo zmian organizacyjnych w jego
wycznej kompetencji znajdoway si sprawy zwalczania podziemia i jego inltracji oraz dziaania wobec ruchu
komunistycznego. W. Borodziej, Terror i polityka. Policja niemiecka a polski ruch oporu w GG 19391944, War-
szawa 1985, s. 4346; S. Pitkowski, A. Kutkowski, Distrikt Radom. Polityka okupacyjna wadz niemieckich
wobec ludnoci polskiej w dystrykcie radomskim, scenariusz wystawy, Delegatura IPN w Radomiu.
5
Do dzi nieznane s prawdziwe personalia osoby posugujcej si nazwiskiem Hubert Jura alias Herbert Jung
Tom i uwaanej za agenta gestapo. Uywa on te caej gamy innych faszywych nazwisk, takich jak Jerzy
Tom, Tomasz Zan, Tomasz Kalinowski, Tadeusz Trepka czy Augustyniak. W materiaach MBP pojawia si
rwnie nazwisko Hubert Hania. Od 1943 r. nawiza kontakt z NOW, by peni funkcj kierownika Akcji
Specjalnej Okrgu V kielecko-radomskiego NSZ-AK. Praktycznie Tom prowadzi samodzieln polityk, kt-
rej osi by radykalny antykomunizm, a rodkiem wasny oddzia Sosna prowadzcy akcje przeciwko siom
AL. Na tym tle moliwe stay si kontakty Toma z Paulem Fuchsem, co z kolei powodowao przekroczenie
cienkiej granicy pomidzy taktyczn wspprac a kolaboracj. W efekcie wiosn 1944 r. kierownictwo NSZ-
AK wydao na niego wyrok mierci. Prba jego wykonania zakoczya si zranieniem Toma i ostatecznym
zerwaniem przez niego kontaktw z NSZ-AK. Od tego czasu mona mwi o jego samodzielnej organizacji
z do prn sieci wywiadu oraz wasnymi placwkami w Kielcach, Krakowie i siedzib gwn w Czstocho-
wie, kryjcymi si pod szyldem rmy budowlanej Tiefbau-Gesellschaft A.G. Podopieczni Toma korzystali
z kurateli Paula Fuchsa, prowadzc gwnie akcje przeciwko rodowiskom komunistycznym. W poowie 1944
r. nawiza z nimi kontakt Otmar Wawrzkowicz, dla ktrego stali si oni wygodnym narzdziem zarwno do
wykonania pniejszego pomysu wycofania Brygady witokrzyskiej NSZ na zachd, jak i najprawdopodob-
niej realizacji wasnych celw politycznych w ramach NSZ-ONR. Tom stan na czele Egzekutywy Wydziau
II KG NSZ-ONR, a 20 I 1945 r. doczy do B NSZ. Archiwum Instytutu Pamici Narodowej w Warszawie
(AIPN), 00231/49, Protok przesuchania Stanisawa Kasznicy, Warszawa 19 II 1947 r. (odpis), k. 8687;
AIPN, 00231/180, t. 11, Wycig z protokou przesuchania Kazimierza Zackiego z 18 IV 1949 r., k. 93;
80

Kluczowe wydaje si pytanie, czy przed wyruszeniem na zachd w obliczu ofen-


sywy Armii Czerwonej Brygada witokrzyska NSZ i jej dowdca pk Szacki w drugiej
poowie 1944 r. kontaktowali si ze stron niemieck, czy te owe rozmowy toczyy
si na poziomie dowdztwa centralnego NSZ-ONR. W raportach AK oceniajcych
Brygad witokrzysk NSZ oprcz informacji o atakowaniu si komunistycznych po-
jawiay si zarzuty o kolaboracj z Niemcami. W raportach Oddziau VI Komendy
Okrgu AK Kielce w kocwce 1944 r. napisano: Oddzia ten jest dobrze uzbrojony
i wyszkolony. wiczy i obozuje niemal na oczach Niemcw, ktrzy nie atakuj go.
Przeprowadza akcje skierowane przeciw desantom sow[ieckim], berlingowcom, Armii
Ludowej i elementom lewicujcym (czsto przeciw BCH)6.
Obraz ten nie jest jednak do koca prawdziwy. Podczas prowadzonych dziaa
bojowych przez t jednostk NSZ notowano te starcia z siami niemieckimi. Nieda-
leko wsi Brzecie 20 sierpnia 1944 r. siy NSZ zdobyy ciarwk z broni, zabijajc
trzech Niemcw. Jedno z najwikszych star z siami III Rzeszy miao miejsce pod
Cacowem 20 wrzenia 1944 r., gdzie doszo do walki z oddziaem onierzy Luft-
wae wspartych przez andarmw. Wojciech Muszyski wylicza kilkadziesit walk
i potyczek z oddziaami andarmerii, Wehrmachtu czy Luftwae i ich sojusznikami.
Rwnoczenie zaznacza, e ta cz aktywnoci miaa ograniczony charakter i spro-
wadzaa si do samoobrony, akcji majcych na celu zdobywanie broni oraz ochrony
ludnoci miejscowej przed represjami7. Analiza tych dziaa moe jednak wskazywa,
e siy NSZ w przypadku star z jednostkami III Rzeszy byy przewanie stron atako-
wan. Oddziay niemieckie byy nieskore do star z t jednostk, wychodzc zapewne
z zaoenia, e NSZ-ZJ byy wrogiem ich wsplnego wroga, czyli komunistw. Teza
o lokalnym zawieszeniu broni midzy siami Brygady witokrzyskiej NSZ a Niem-
cami do dzisiaj jednak nie posiada udokumentowania i pozostaje w sferze domnie-
ma. Wachlarz ocen jest w tym wypadku szeroki: od tezy prezentowanej przez
prof. Wodzimierza Borodzieja o zdecydowanej kolaboracji, po prezentowan przez
Jana Marka Chodakiewicza swoist zasad ekonomii si, w ktrej Niemcy nie byli
zainteresowani dziaaniem na rzecz likwidacji B w sytuacji, gdy ta czynnie zwalczaa
partyzantk komunistyczn8. Faktem jest, e najczciej podawane przykady star, na
czele z tym pod Cacowem, wynikay z przypadkowego napotkania przez operujce siy
B NSZ oddziaw niemieckich. O wiele rzadsze byy zaplanowane akcje zaczepne.
Wyranie skala dziaa przeciwko siom komunistycznym, zarwno polskim, jak i so-
wieckim (skoczkom spadochronowym), bya dominujca9.
Problem dziaa Brygady witokrzyskiej NSZ na Kielecczynie w drugiej poo-
wie 1944 r. i sprawa ewentualnych kontaktw tej jednostki partyzanckiej z Niemcami

Meldunek specjalny dotyczcy rozpracowania agenturalnego wstpno-poszukiwawczego kryp. Varsovia, Byd-


goszcz 15 XII 1951 r., k. 107.
6
Cytat za: C. Brzoza, op. cit., s. 226.
7
Zob. W. Muszyski, op. cit.
8
J.M. Chodakiewicz, Narodowe Siy Zbrojne. Zb przeciw dwu wrogom, Warszawa 1999, s. 211; W. Borodziej,
op. cit., s. 153.
9
Zob. W. Muszyski, op. cit.
81

stay si obiektem bardzo intensywnych dziaa Ministerstwa Bezpieczestwa Publicz-


nego MBP pod koniec lat czterdziestych. Przesuchiwani, najczciej szeregowi onie-
rze NSZ, nie byli w stanie poda interesujcych informacji na ten temat z racji tego,
e znajdoway si one w gestii dowdztwa jednostki, ktre przebywao na emigracji.
Pojawiy si jednak bardzo interesujce okolicznoci. Mianowicie we wrzeniu 1944 r.
B w swoim marszu bez przeszkd przekroczya mosty na Pilicy w rejonie Maluszyna,
a potem przesza przez przygotowywane niemieckie umocnienia frontowe. W zezna-
niach Zygmunta Rafalskiego znajdujemy informacj o negocjacjach prowadzonych
przez Szackiego i pracownika wywiadu NSZ Wiktora10 z ocerami niemieckimi.
Potem Bohun mia tumaczy, e dowdcy niemieccy zostali przekupieni kwot
50 tys. z. W pniejszym okresie onierze przeszli przez Kamiesk, gdzie stacjono-
way oddziay niemieckie, i spokojnie przekroczyli w drodze powrotnej Pilic w tym
samym miejscu co uprzednio11.
Rozpoczta 12 stycznia 1945 r. ofensywa Armii Czerwonej zaskoczya rozoon
na lee zimowe w rejonie Miechowa Brygad witokrzysk NSZ. Znalaza si ona
midzy nacierajcymi jednostkami sowieckimi a przygotowan przez Niemcw lini
obrony. Pozostanie na miejscu oznaczao pewn mier dla partyzantw, ktrzy zna-
leli si w samym centrum dziaa wojennych. Efektem tego byo starcie, jakie miao
miejsce ju 14 stycznia 1945 r. w rejonie Pogwizdowa, z batalionem niemieckim. Od
tego czasu sytuacja staa si bardzo dynamiczna. Wprawdzie przyby do jednostki go-
niec od dowodzcego NSZ gen. Zygmunta Broniewskiego Boguckiego z rozkazem
wycofywania si na lsk, ale znaczce byy ostatnie przekazane zdania: Pomocy ad-
nej udzieli nie moemy. Naley liczy na wasne siy. Momentem zwrotnym stay
si wydarzenia z 15 stycznia, gdy strona niemiecka zgodzia si na przejcie onierzy
NSZ przez most na Pilicy w rejonie arnowca, co dziao si ju pod ogniem naciera-

10
Prawdopodobnie osob t by kpt. Dionizy ciso Wiktor, Wiktor M (19151989). Plutonowy pchor. WP,
kpt. NSZ. Uczestnik kampanii wrzeniowej 1939 r. w 5. Batalionie Saperw w Krakowie. Organizator konspi-
racji harcerskiej i NOW w Zagbiu Dbrowskim. W 1942 r. w Oddziale II Komendy Okrgu V NSZ Kielce.
Od 1943 r. szef (wedug innych danych zastpca szefa) Oddziau II tego okrgu. 29 VII 1944 r. skierowany do
204. PP NSZ, od 11 VIII 1944 r. w II Oddziale B NSZ (w jego kompetencjach znajdoway si sprawy Wy-
wiadu N zajmujcego si ustalaniem dyslokacji si niemieckich w rejonie pobytu B). 23 IX 1944 r. otrzyma
urlop, z ktrego ju nie powrci. 2 I 1945 r. wyznaczony na szefa II Oddziau B NSZ, ale stanowiska nie obj.
Ujawni si w 1947 r. w Opolu, potem pracownik Urzdu Wojewdzkiego w Katowicach. W latach 19481949
nawiza kontakt z prowokacyjn organizacj lskie Siy Zbrojne, skazany w 1951 r. na kar mierci zamie-
nion na doywotnie wizienie. Zwolniony warunkowo z wizienia w 1956 r. Zob. Archiwum Instytutu Pa-
mici Narodowej w Katowicach (AIPN Ka), 02/1267, t. 1, Protok przesuchania Dionizego ciso, Katowice
23 XII 1949 r., k. 5358; AIPN Ka, WSR 191/51 Dep. AP Kat 4479, t. 1, Akt oskarenia wobec Dionizego
ciso, Katowice 12 VIII 1950 r., k. 230237.
11
AIPN, 00231/49, Protok przesuchania Zygmunta Rafalskiego, Warszawa 25 VIII 1950 r., k. 4859. Infor-
macje o swobodnym przekroczeniu mostw na Pilicy jesieni 1944 r. po rozmowach ze stron niemieck znaj-
dujemy w kilku protokoach przesucha onierzy Brygady witokrzyskiej NSZ. Dowdca Oddziau Rozpo-
znawczego B NSZ Jan oziski zeznawa, e we wrzeniu 1944 r., gdy jednostka przekraczaa most na Pilicy
w rejonie Maluszyna, wczeniej negocjacje ze stron niemieck prowadzi ocer wywiadu Wiktor. oziski
zezna: Kiedy nasze oddziay maszeroway, to przy drodze w okopach leao uzbrojone wojsko niemieckie i na
nas si przygldao. Zob. AIPN, 00231/49, Protok przesuchania Jana oziskiego, d 25 VIII 1950 r.,
k. 1819. Potwierdza t wersj take przesuchiwany Lech Kowalczyk Radwan. Zob. AIPN, 00231/49, Protok
przesuchania Lecha Kowalczyka, Gdask 25 VIII 1950 r., k. 7881.
82

jcych onierzy sowieckich. Dzie pniej siy B w rejonie miejscowoci Koziego-


wy stany przed umocnieniami niemieckimi i znowu niemieckie dowdztwo obrony
przepucio partyzantw, co pozwolio na dalszy marsz na zapleczu frontu w kierunku
na Lubliniec12.
Warto zatrzyma si przy tym kluczowym dla opisywanych wydarze momen-
cie. Przede wszystkim z racji braku cznoci z KG NSZ ciar pertraktacji spad na
dowdc jednostki pk. Szackiego wspartego rad przez dziaaczy OP przebywajcych
w podlegej mu jednostce. W obliczu dramatycznej sytuacji decyzja bya jedna wej-
cie w porozumienie z Niemcami. Rodzi si tu pytanie o kwesti techniczn: jak na-
wizano czno ze stron niemieck. W tym wypadku uyteczna wydaje si hipoteza
prezentowana powyej, e rozmowy ze stron niemieck nie tylko byy prowadzo-
ne przez Wawrzkowicza na poziomie centralnym NSZ, lecz take istniay jakie nici
cznoci w dyspozycji samej jednostki13. By moe byy to nazwiska osb z niemiec-
kich struktur gestapo, na ktre powoywano si w toczonych negocjacjach, co zostao
zapewne zwerykowane przez onierzy Wehrmachtu telefonicznie. Teza, e decyzja
o przepuszczeniu si NSZ zapada na poziomie dowdztwa odcinka obrony, wydaje si
mao prawdopodobna. Rwnie nieprawdopodobne wydaje si twierdzenie o stosowa-
niu argumentu podjcia walki przez siy NSZ i ewentualnego przebicia si przez obro-
n niemieck. Starcie jednostki partyzanckiej, stosunkowo skromnej liczebnie i sabo,
jak na warunki frontowe, uzbrojonej z przygotowanymi do obrony, dowiadczonymi
jednostkami Wehrmachtu mogo si dla niej zakoczy tylko i wycznie totalnym
unicestwieniem. Z pewnoci niemieccy ocerowie niszego szczebla musieli si w tej
sprawie konsultowa z czynnikami zwierzchnimi. Oznaczao to bowiem wpuszczenie
na bezporednie zaplecze niemieckiej linii obrony ponad omiuset uzbrojonych party-
zantw, a potem ich marsz w terenie niezmiernie nasyconym wojskiem i formacjami
tyowymi.
Niewtpliwie decyzja dowdztwa o opuszczeniu kraju u boku armii niemieckiej
wzbudzia due kontrowersje, zwaszcza wrd szeregowych onierzy NSZ. Ocjalny
rozkaz w tej sprawie zosta wydany 19 stycznia 1945 r. Szacki napisa w nim: Ofen-
sywa bolszewicka zmusia nas do przesunicia si na zachd Polski. Na drodze stany
nam umocnienia niemieckie. W dniu 14 bm. starlimy si z Niemcami, chcc przebi
si na zachd. Nie dalimy rady. W dniu 15 bm. czogi bolszewickie zaatakoway nas

12
R. Sierchua, Droga do wolnoci. Gazeta Polska. Dodatek Specjalny IPN, 1 VIII 2008, s. VIVIII.
13
W opracowaniu MBP na temat Brygady witokrzyskiej podawano, e w okresie od sierpnia 1944 r. do stycznia
1945 r. doszo kilka razy do spotkania Szackiego z Paulem Fuchsem. Strona niemiecka miaa nawet oddelegowa
do kontaktw z t jednostk NSZ feldfebla Sachsa. Dokument wymienia te osoby odpowiedzialne za czno
z poszczeglnymi placwkami gestapo. Z placwk krakowsk i radomsk mieli kontaktowa si kpt. Ro-
muald (Otmar Wawrzkowicz Ole) oraz Tom (Hubert Hania). Kontakty z gestapo w Jdrzejowie miay
si znajdowa w gestii: kpt. Gustawa (identykowanego przez UB jako Zygfryda Hoyszkiewicza, a najpraw-
dopodobniej chodzio o Telesfora Piechockiego, szefa kierownictwa okrgowego AS okrgu V NSZ Kielce),
por. Wiesawa oraz ppor. Jacka (w dokumencie N.N., ale mogo chodzi o Jacka Wadysawa Gumowskie-
go, ocera do specjalnych porucze i dowdc oddziau AS okrgu kieleckiego NSZ). Za czno z kieleckim
gestapo odpowiada Gustaw oraz ppor. Albin (podawany jako N.N.; chodzio o Jerzego ebrowskiego,
zastpc szefa II Oddziau okrgu kieleckiego NSZ). AIPN, 01168/91, Brygada witokrzyska jej powstanie,
dziaalno, kierownictwo i rola dowdcy Bohuna Dbrowskiego (odpis), b.d., k. 5761.
83

od wschodu. Dla ratowania brygady porozumiaem si z dowdztwem fortykacji


niemieckich, aby zezwolio nam przej przez ich linie na zachd. Tym samym weszli-
my w stan niewojowania z Niemcami na czas nieokrelony. Mam nadziej, e szybko
toczce si wypadki wojenne pozwol nam w niedalekiej przyszoci zameldowa si
u Naczelnego Wodza i prawowitego Rzdu Polskiego i wedug rozkazu jego wznie
nasz or przeciwko wrogowi, ktrego kae nam zwalcza14. Mimo wyranego wska-
zania celu, jakim byo dotarcie jednostki NSZ do Naczelnego Wodza i podporzd-
kowanie si jego rozkazom, sposb jego realizacji, czyli wejcie w porozumienie z
Niemcami, musia budzi sprzeciw, co skutkowao odejciem czci onierzy. ladem
tego zjawiska, o skali trudnej do oszacowania, byy wyroki sdu polowego, ktry kara
najwyszym wyrokiem kar mierci za dezercj15.
Dalszy marsz B NSZ przez lsk i przekroczenie dawnej polsko-niemieckiej
granicy, a potem Odry, byy moliwe tylko i wycznie za zgod dowdcw oddzia-
w niemieckich, ktrzy musieli si konsultowa z dowdztwem. Rozmowy ze stron
niemieck prowadzono w Katowicach (18 stycznia 1945 r.), Zbkowicach lskich
(Frankenstein, 27 stycznia 1945 r.), Kubicach koo Zbkowic lskich (Kaubitz,
28 stycznia 1945 r.), Pieszycach (Peterswaldau, 5 lutego 1945 r.) i Chotvicach (Kot-
twitz, 12 lutego 1945 r.). Szczeglnie dramatyczne miay by negocjacje w Zbkowi-
cach lskich, gdzie NSZ reprezentowali pk Szacki i ppk Leonard Zub-Zdanowicz.
W trakcie obrad strona niemiecka, cigle konsultujc si telefonicznie z Berlinem, do-
magaa si od jednostki NSZ objcia pozycji obronnych nad Odr i czynnego udziau
w walce po stronie III Rzeszy. Kontrargumentujc, Zdanowicz mwi o bezsensowno-
ci tego kroku z racji braku przeszkolenia partyzantw w dziaaniach frontowych i zni-
komej w zwizku z tym wartoci taktycznej jednostki w wymiarze dziaa frontowych.
Przedstawiciele NSZ proponowali wycofanie si na dalsze zaplecze frontu i tam od-
bycie przeszkolenia podwyszajcego warto bojow brygady. Ostatecznie uzyskano
zgod na dalszy marsz przez Czechy, oczywicie pod kuratel niemieck16.
Bardzo trudno okreli stopie wiarygodnoci przekazw dotyczcych owych
rozmw z Niemcami. Strona niemiecka zapewniaa jednostce NSZ zakwaterowanie
i zaopatrzenie w ywno. Rwnoczenie doszo do wymiany posiadanych przez o-
nierzy NSZ polskich pienidzy na niemieckie marki. Mogli oni take liczy na opiek
szpitaln17. Sprawami tymi oraz zapewnieniem cznoci zajmowali si przydzieleni do
B niemieccy ocerowie cznikowi. Rozkazy dzienne wymieniaj nazwiska dwch
z nich, a mianowicie Flor i Sachs. Powojenne rda proweniencji MBP wskazuj, e
Flor to w rzeczywistoci pseudonim, za ktrym kry si pracownik gestapo z Radomia,

14
Rozkaz dzienny B NSZ nr 159, 19 I 1945 [w:] Rozkazy dzienne Brygady witokrzyskiej Narodowych Si Zbroj-
nych 19441945, oprac. C. Brzoza, Krakw 2003, s. 124125.
15
Zob. C. Brzoza, op. cit., s. 228.
16
J.M. Chodakiewicz, op. cit., s. 215.
17
Np. onierz NSZ Antoni Skowski Konrad, Metys, przypadkowo ranny podczas marszu, by leczony
w szpitalu w Opolu. AIPN Ka, 03/722, Akt oskarenia w sprawie Antoni Skowski i inni, b.d., k. 296308;
Archiwum Instytutu Pamici Narodowej w Kielcach (AIPN Ki), 015/164, t. 1, Protok przesuchania Marii
Kobierzyckiej (odpis), Warszawa 2 X 1945 r., k. 209213.
84

podwadny Paula Fuchsa18. Owa kuratela powoli, w miar upywu czasu saba, zwasz-
cza po przejciu jednostki na teren Czech i Moraw. Niemieccy ocerowie cznikowi
nie ingerowali w sprawy wewntrzne formacji NSZ, ktra moga m.in. podkrela
swj polski charakter19.
Kolejny raz naley zada sobie kluczowe pytania: co warunkowao obie stro-
ny w czasie prowadzonych rozmw i na co liczyy? Niewtpliwie negocjacje mogy
nabra wikszego tempa po 20 stycznia, w momencie gdy do Brygady witokrzy-
skiej NSZ doczyli onierze kieleckiej kompanii AS pod dowdztwem Telesfora
Piechockiego Gustawa, a wraz z nimi osawiony Hubert Jura Tom. Jego kon-
takty z czynnikami niemieckimi mogy stanowi dodatkowy argument ze strony
NSZ. Stosunkowo atwiej odtworzy taktyk negocjatorw NSZ. Z pewnoci ich
postawa bya warunkowana pooeniem jednostki. W obliczu ofensywy i groby
unicestwienia postanowiono odda si pod kuratel III Rzeszy. Realn korzyci
byo przekroczenie frontu, potem wycofywanie si na zachd na teren lska, a na-
stpnie przejcie na obszary czeskie i dalszy marsz na zachd. Podstaw taktyki byo
zwlekanie z podejmowaniem wicych zobowiza, zwaszcza w kwestii zbrojnego
wystpienia u boku armii niemieckiej przeciwko ZSRS, co przekrelaoby szans na
porozumienie z aliantami zachodnimi. Gwnymi argumentami byy znikoma war-
to taktyczna formacji partyzanckiej w realiach dziaa wojennych oraz koniecz-
no przeszkolenia i uzupenienia stanw osobowych. Czas ewidentnie dziaa na
korzy negocjatorw NSZ. III Rzesza saba. Brygada natomiast przesuwaa si nie-
ustannie na zachd, stopniowo ograniczajc rol niemieckich ocerw cznikowych
i nawizujc czno z aliantami zachodnimi; ostatecznie wystpia zbrojnie prze-
ciw III Rzeszy, wyzwalajc 5 maja 1945 r. niemiecki kobiecy obz koncentracyjny
w Holiszowie. Oczywicie, ta sytuacja miaa rwnie swoje negatywy. Przede wszyst-
kim nie dao si zaprzeczy, e formacja opucia kraj, wchodzc w porozumienie
z Niemcami i prowadzc z nimi negocjacje. Strona niemiecka wykorzystywaa to
propagandowo. Pooyo si to cieniem na opinii na temat NSZ w rodowiskach
polskiej emigracji, a w kraju dao asumpt do dziaa propagandy komunistycznej,
w ktrej B NSZ wystpowaa jako formacja faszystowska, onierzy NSZ nato-
miast okrelano mianem kolaborantw niemieckich20.
Mniej jasne s przesanki, ktrymi kierowaa si strona niemiecka. Jedna z naj-
popularniejszych tez mwi o tym, e dowdztwo niemieckie rzeczywicie liczyo na
czynny udzia si NSZ po swojej stronie w walce z Armi Czerwon ze wzgldu na
radykalny antykomunizm tego odamu ruchu narodowego i jego si zbrojnych. Rze-
czywicie, w trakcie rozmw podnoszony by taki postulat, z objciem pozycji obron-
nej na Odrze wcznie. W tych kalkulacjach jednostka NSZ miaa sta si trzonem

18
Rozkazy dzienne Brygady witokrzyskiej Narodowych Si Zbrojnych 19441945..., s. 135, 150, 188; AIPN,
01168/91, Brygada witokrzyska jej powstanie, dziaalno, kierownictwo i rola dowdcy Bohuna Dbrow-
skiego (odpis), b.d., k. 5761.
19
C. Brzoza, op. cit., s. 231.
20
J. aryn, op. cit.
85

szerszej formacji powstaej na bazie zwalnianych ze stalagw i oagw onierzy, a na-


wet winiw obozw koncentracyjnych w postaci Polskiej Legii Antybolszewickiej.
W listopadzie 1944 r. Niemcy zwolnili z niewoli mjr. NSZ Stefana Wadysawa Ko-
zowskiego (vel Wadysaw Kowalski) Aleksandra. Prawdopodobnie prowadzono
z nim rozmowy w Berlinie wanie na temat akcji rekrutacji onierzy do takiej an-
tybolszewickiej formacji. Potem zosta wysany do oagu w Murnau, ale misja ta nie
przyniosa podanych rezultatw. Okoo 19 kwietnia 1945 r. ocer ten doczy do B
NSZ i od tego czasu odgrywa wan rol w dalszych rozmowach ze stron niemieck
reprezentowan przez Paula Fuchsa. Realnie trzeba przyj, e szeroki udzia polskich
jecw w walce przeciwko Armii Czerwonej w formacji antybolszewickiej u boku
III Rzeszy, w sytuacji gdy ta chwiaa si ju pod uderzeniami koalicji antyhitlerowskiej,
z rwnoczesnym bagaem dowiadcze wynikajcych z okupacji ziem polskich przez
Niemcw by mao prawdopodobny21.
W poowie marca 1945 r. zastpca Bohuna Wadysaw Marcinkowski Jaxa
wraz z tumaczem uczestniczyli w spotkaniu roboczym w Pradze z udziaem przedsta-
wicieli skrajnie antykomunistycznych i faszyzujcych organizacji, takich jak rumu-
ska elazna Gwardia czy wgierscy Strzaokrzyowcy. Niemcom chodzio zapewne
o zgrupowanie pod swoj egid si antybolszewickich. Narada zakoczya si brakiem
jakichkolwiek zobowiza ze strony Marcinkowskiego, jego ewidentn gr na zwok.
Podobnie bez efektw zakoczyy si negocjacje w dniach 56 kwietnia 1945 r.22
Mona jednak patrze na polityk Paula Fuchsa wobec Brygady witokrzyskiej
take z innego punktu widzenia z perspektywy zbliajcego si koniktu midzy
aliantami zachodnimi a ZSRS. Jednostka NSZ doskonale nadawaa si do celw wy-
wiadowczych i dywersyjnych na terenach opanowanych przez Armi Czerwon. Byli
to ludzie o zdecydowanych postawach antybolszewickich. W kraju pozostawili cile
zakonspirowane siatki NSZ, ktre oczywicie nie miay zamiaru ujawnia si wobec
wkraczajcych Sowietw. Co wicej, struktury te w myl wytycznych wydanych jesz-
cze przed wkroczeniem Armii Czerwonej miay przybra zaplanowany ksztat i obj
teren caej Polski, w tym tzw. Ziem Odzyskanych. onierze NSZ spaleni na swoim
terenie mieli uzyska now tosamo i przenie si w inne rejony kraju. czno
mieli utrzymywa rezydenci, dodatkowo posiadajcy wiedz nie tylko o zdemobilizo-
wanych onierzach NSZ, lecz take o lokalizacji skrytek z broni. Taka taktyka NSZ
w kraju czynia z nich doskonae narzdzie wywiadowcze, a w przypadku koniktu
mocarstw dawaa moliwo wykorzystania ich jako instrumentu dywersji na bezpo-
rednim zapleczu frontu23.
onierze Brygady witokrzyskiej po przeszkoleniu mogli spenia funkcje
kurierw do kraju lub patroli zasilajcych struktury konspiracyjne na obszarach opa-
nowanych przez Armi Czerwon. Take w obliczu III wojny jako spadochroniarze
zrzuceni na zaplecze frontu, posiadajcy rozeznanie i zaufanych ludzi, mogli odgrywa

21
J.M. Chodakiewicz, op. cit., s. 219.
22
Ibidem, s. 217.
23
AIPN, 0259/68, t. 1, Protok przesuchania Stanisawa Kocema, Warszawa 16 XI 1945 r., k. 258.
86

powan rol w dziaaniach dywersyjnych. Byy to wic powane atuty, ktre Paul
Fuchs i jego zwierzchnicy mogli wykorzysta w rozmowach z aliantami zachodnimi
i ich strukturami wywiadu za cen swojego bezpieczestwa. Mwic brutalnie, Bryga-
da witokrzyska moga by cennym argumentem w caym pakiecie, ktry byli gotowi
zaoferowa Anglikom i Amerykanom wysocy rang ocerowie niemieccy, doskonale
orientujcy si w pocztkach 1945 r., e III Rzesza znajdowaa si w stanie agonii.
Zreszt Paul Fuchs mg dodatkowo przekaza informacje o agenturze gestapo z tere-
nu byego dystryktu radomskiego, ktra w ostatecznoci nawet wskutek szantau mo-
ga by wykorzystana do podobnych, zimnowojennych celw. Oczywicie jest to tylko
hipoteza, ale warta podjcia. W rezultacie cay ten plan sta si nieaktualny w sytuacji,
gdy B NSZ na wasn rk nawizaa kontakt zarwno z 2. Korpusem, jak i aliantami
zachodnimi, nie ogldajc si na porednictwo niemieckie.
Oczywiste byo, e w tej misternej grze Paul Fuchs by tylko wykonawc rozkazw.
Zasadnicze jest pytanie, kto by jego mocodawc. Na pewne tropy wskazuje Roman
Smolorz. Zwraca on uwag na silne niemieckie zaplecze intelektualne, skupione w tym
czasie w Pradze w ramach powoanego do ycia jesieni 1944 r. Zespou Roboczego do
Bada wiatowego Zagroenia Bolszewizmem. W jego strukturach dziaa prof. dr The-
odor Oberlnder, ocer Abwehry, organizator Legionu Ukraiskiego i ocer cznikowy
batalionu Nachtigall, potem organizator i pierwszy dowdca Oddziau Specjalnego
Bergmann, jednostki zoonej z sowieckich jecw pochodzcych z terenu Kaukazu,
od jesieni 1944 r. przydzielony do sztabu cznikowego Wehrmachtu przy oddziaach
Wasowa (ros. Russkaja Oswoboditielnaja Armija, ROA)24. Inne osoby z tego rodo-
wiska to: prof. dr Hans Koch, prof. dr Hermann Aubin, prof. dr Theodor Schieder,
prof. dr Reinhard Maurach. Rwnoczenie w Pradze przebywa dr Wilfried Krallert,
pracownik Departamentu VI Gwnego Urzdu Bezpieczestwa Rzeszy, zajmujcy si
unikacj niemieckiego wywiadu w Europie rodkowo-Wschodniej. Jako specjalici,
wietnie zorientowani w dziaaniach antybolszewickich formacji zarwno ukraiskich,
jak i rosyjskich (ROA), a w przypadku Paula Fuchsa take polskich, mogli liczy, e ich
wiedza okae si niezwykle cenna dla aliantw zachodnich. Rzeczywicie, 19 kwietnia
1945 r. Oberlnder nawiza kontakt z armi amerykask. Mona domniemywa, e
ludzie ci patrzyli znacznie dalej ni koniec III Rzeszy i widzieli w przyszoci dla siebie
miejsce w sytuacji rywalizacji mocarstw koalicji antyhitlerowskiej25.
W trakcie prowadzonych negocjacji ze stron niemieck ocerowie NSZ mu-
sieli jednak zgodzi si na pewne ustpstwa. Efektem tego bya akceptacja prze-
szkolenia pod okiem Niemcw czci onierzy B NSZ i zrzucenie ich na spa-
dochronach na tereny opanowane przez Armi Czerwon. Pierwsze uzgodnienia
musiay zapa w tej materii prawdopodobnie na spotkaniu w Zbkowicach lskich
27 stycznia 1945 r. Ju nastpnego dnia informacja o moliwoci powrotu do kraju

24
Szerzej o subie obywateli ZSRS u boku III Rzeszy zob. J.W. Gdaski, Zapomniani onierze Hitlera, Warszawa
2005.
25
R. Smolorz, Przez lsk i Czechy do Ratyzbony. Kontekst midzynarodowy wyjcia Brygady witokrzyskiej na
zachd Europy w 1945 roku, rkps w zbiorach Dariusza Wgrzyna.
87

poprzez zrzut na spadochronie dotara do onierzy B NSZ. Nadmienia o tym


w swych wspomnieniach Bolesaw Kempa. Koniec stycznia i pocztek nastpnego
miesica to zatem okres, gdy najprawdopodobniej ochotnicy mogli si zgasza do
przeszkolenia i ewentualnego powrotu do kraju. Dowdca pierwszej grupy skocz-
kw por. Bogusaw Denkiewicz Bolesaw26 informacj o wysaniu na taki kurs
otrzyma 1 lub 2 lutego 1945 r. na odprawie ocerw jednostki w Heinersdorf
(Jaworek)27.
Zapewne motywacje, jakimi kierowali si dowdcy B NSZ, byy zupenie
inne, ni oczekiwali tego Niemcy. Dla nich bya to okazja przekazania do kraju in-
formacji o losach jednostki. Przecie KG NSZ, ktra pozostaa na terenach zajtych
przez Armi Czerwon, nie miaa pojcia, co si stao z jednostk i ze wzgldu na to,
e lad urywa si w okolicach Pilicy, moga z du doz prawdopodobiestwa przy-
puszcza, e zostaa ona unicestwiona, gdy znalaza si pomidzy nacierajc Armi
Czerwon a bronicymi si siami Wehrmachtu. Wysanie patrolu spadochroniarzy
pozwalao przekaza take informacje o zamiarach. Rwnoczenie wysano do kra-
ju osoby z duym dowiadczeniem partyzanckim ich wiedza miaa by dodatkowo
pogbiona na kursach organizowanych przez Niemcw, ktrzy mieli wesprze siatki
nowej konspiracji NSZ. Wybr Denkiewicza na dowdc by do naturalny z kil-
ku powodw. Spadochroniarze mieli by zrzuceni w rejonie Kielc, gdzie dziaa on
przez okres okupacji, std zna ludzi i teren. Liczono take, e do szybko tra do
komendanta okrgu kieleckiego NSZ N.N. Olgierda, a przez niego do KG NSZ
i Zygmunta Broniewskiego Boguckiego lub do dowdcy VIII okrgu NSZ Stanisa-
wa Kasznicy Warmiskiego28.
Kolejny raz do atwo mona odczyta intencje strony NSZ i znowu o wiele
trudniej wyjani motywacje strony niemieckiej. Dowiadczeni ocerowie niemieccy
raczej nie mieli zudze, e zrzuceni na tyy Armii Czerwonej partyzanci natychmiast

26
Bogusaw Denkiewicz Bolesaw, ur. 17 IX 1920 r. w Kielcach, s. Aleksandra i Janiny z domu Kubska. W 1938
r. zda matur gimnazjaln w Kielcach, powoany na dziesiciomiesiczny kurs podchorych piechoty rezerwy
w 3. PP w Jarosawiu. Uczestnik kampanii wrzeniowej, dosta si do niewoli radzieckiej pod Tarnopolem. Po
wyjciu na wolno powrci do Kielc. Od 1941 r. zwizany z organizacj konspiracyjn o prolu narodowym.
W 1942 r. wsppracownik wywiadu Komendy V Okrgu NSZ w Kielcach, jako inspektor pracy wywiadow-
czej podlegy bezporednio Dionizemu cile Wiktorowi. Od jesieni 1943 r. zajmowa si wywiadem NSZ
w Skarysku-Kamiennej. 7 VIII 1944 r. otrzyma rozkaz przejcia do 204. PP NSZ, gdzie kilka dni potem obj stano-
wisko adiutanta dowdcy. Awansowany na porucznika. Od 2 I 1945 r. dowdca 2. kompanii Puku Jasnogrskiego.
Przeszkolony i zrzucony na spadochronie w nocy 13/14 II 1945 r. Nawiza czno z KG NSZ i w 1945 r. zaanga-
owa si w prac konspiracyjn. Potem wyjecha na ziemie zachodnie. Aresztowany 2 IV 1946 r. w Sawie lskiej.
Skazany przez WSR Warszawa 17 XII 1946 r. na kar mierci. Prezydent KRN Bolesaw Bierut w jego wypadku
skorzysta z prawa aski, zmieniajc 28 I 1947 r. wyrok na 15 lat pozbawienia wolnoci i utrat praw obywatelskich
na zawsze. Wolno odzyska 26 II 1955 r. i podj prac w Spdzielni Budowlanej w Kielcach. AIPN Ki, 004/4382,
t. 1, Protok przesuchania Bogusawa Denkiewicza, Wrocaw 17 IV 1946 r. (odpis), k. 1423; Wyrok WSR War-
szawa R 869/46 z 17 XII 1946 r., k. 4952; AIPN, 01236/441 (mlm), Protok przesuchania Bogusawa Denkie-
wicza, Warszawa 13 V 1946 r. (odpis), k. 16.
27
Podczas przesuchania podaje Heinrichsdorf, ale najprawdopodobniej chodzio o Heinersdorf, obecnie Jaworek,
niewielk wie tu obok Zbkowic.
28
AIPN Ki, 004/4382, t. 1, Protok przesuchania Bogusawa Denkiewicza, Wrocaw 17 IV 1946 r. (odpis),
k. 1423; AIPN, 0259/68, t. 6, Protok przesuchania Bogusawa Denkiewicza, Warszawa 13 V 1946 r.,
k. 133134.
88

podejm dziaania dywersyjne na rzecz III Rzeszy. By moe liczyli, e przetransporto-


wani na zaplecze frontu skoczkowie o radykalnych postawach antykomunistycznych
wzmocni konspiracj NSZ, a tym samym bd czynnikiem siania niepokoju na tyach
walczcych onierzy Armii Czerwonej. Warto postawi jednak inn jeszcze hipotez.
Immanentn czci operacji byo bowiem wysanie z kad grup przynajmniej jed-
nego radiotelegrasty z radiostacj zdoln do nawizania cznoci z B NSZ. W ten
sposb strona niemiecka zapewniaa nie tylko sprzt, lecz take fachow obsug takich
urzdze. O ile wic uycie ich do natychmiastowej akcji dywersyjnej i wywiadowczej
wydawao si mao prawdopodobne, o tyle warto Brygady witokrzyskiej dla celw
zimnowojennych niewtpliwie wzrastaa w sytuacji, gdyby posiadaa czno radiow
z zakonspirowan siatk NSZ pozostawion w kraju, wspart przez fachowcw z dzie-
dziny sabotau i dywersji przeszkolonych przez Niemcw, a nastpnie przerzuconych
do kraju.
Po odejciu z miejsca postoju B NSZ w Jaworku na miejscu pozosta Denkiewicz
z grup dwudziestu onierzy NSZ. Ustalono, e poowa z nich miaa przej kurs radio-
telegraczny29, a reszta szkolenie wojskowe, i sta si grup spadochroniarzy przeznaczo-
nych do zrzutu do kraju30. Strona niemiecka wysaa ich samochodami do Wabrzycha,
a kierownictwo kursu przej ocer niemieckiego wywiadu doskonale mwicy po pol-
sku, rosyjsku, niemiecku i francusku. W czasie pobytu w Wabrzychu onierzy NSZ
wizytowa zastpca Bohuna Wadysaw Marcinkowski Jaxa w towarzystwie Obe-
rleutnanta Wola (cznika midzy B NSZ a Wehrmachtem). Za szkolenie skocz-
kw mia ze strony niemieckiej odpowiada przede wszystkim Oberleutnant Mock
(Mack) (volksdeutsch ze Lwowa), a jednym z instruktorw by Weiss. Radiotelegraci
byli szkoleni osobno. Ostatecznie jako pierwszych do skoku do kraju zakwalikowa-
no siedmiu partyzantw i na kilka dni przed wylotem przewieziono ich do miasta Ko-
ln31, by nastpnie przetransportowa ich na lotnisko pod Prag. Byli to: por. Bogusaw
Denkiewicz Bolesaw (dowdca patrolu), por. Jan Ciesielski Rumba (zastpca do-

29
Wrd skierowanych na kurs radiotelegrastw 1 II 1945 r. z duym prawdopodobiestwem moliwe jest
ustalenie personaliw dwch z nich, gdy potem zostali oni zrzuceni w kolejnych grupach skoczkw. Byli to:
Wodzimierz Ginilewicz Longin, Longinek oraz Jan Proszowski vel Proszowicki vel Proszkowski Roland.
W kolejnych dwch przypadkach mona typowa osoby, kierujc si przesank, e potem w strukturach B
zajmoway si kwestiami cznoci radiowej. Byli to: Janusz Barczyski Mat oraz Kazimierz Jan Pawowski
Zew. Pozostae pseudonimy: Wgier (prawdopodobnie Jan Knychaa/Krzykaa), Orlicz (prawdopodobnie
Ryszard Burakiewicz), Czog, Dzicio, Ra (prawdopodobnie Jerzy Peczyski) oraz Wampir (praw-
dopodobnie Stanisaw Styga) nie pozwalaj na identykacj osb za nimi si kryjcych. Zob. Internetowa baza
danych onierzy i ocerw Brygady witokrzyskiej NSZ, http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/bs_nsz.
php?ID=14385 (dostp 17 IX 2010 r.).
30
Rozkaz dzienny B NSZ nr 167 z 7 II 1945 r. mwi o dziesiciu onierzach NSZ odesanych na kurs specjalny.
Znajdoway si wrd nich osoby, ktre odleciay w nocy 13/14 II 1945 r. do kraju: Bogusaw Denkiewicz
Bolesaw, Jan Ciesielski Rumba, Maria Kobierzycka Baka, Wadysaw Staniszewski Halszka oraz N.N.
Tomek i Wojtek. Inni wymienieni w tym dokumencie to: kpr. Czesaw Gobiowski Gral oraz N.N.:
Dzik (prawdopodobnie Jan Henryk Witczak), Pawe, Artur i Marcin. Wiadomo, e w pierwszym kur-
sie brao udzia dziesi osb, z czego trzech przeszkolonych onierzy NSZ nie zostao zakwalikowanych do
zrzutu. Rozkaz dzienny B NSZ nr 167, 7 II 1945 [w:] Rozkazy dzienne Brygady witokrzyskiej Narodowych Si
Zbrojnych 19441945, s. 134.
31
Koln miasto w Czechach pooone nad ab, liczce ponad 30 tys. mieszkacw.
89

wdcy)32, Maria Kobierzycka Baka (czniczka, miaa uatwi grupie kontakt z kon-
spiracj NSZ w kraju po wyldowaniu i dodatkowo zostaa wstpnie przeszkolona
na kursie radiotelegrastw)33, Wadysaw Staniszewski Halszka34, sierant N.N.
Tomek, N.N. Wojtek oraz starszy strzelec o nieznanym pseudonimie. Patrol by
uzbrojony przez Niemcw w bro automatyczn, pistolety i granaty oraz zaopatrzony
w prowiant i mapy. Posiadali te ok. 100 tys. rubli oraz 10 tys. z. Przed samym wy-
lotem Wadysaw Marcinkowski jeszcze raz przekaza ustne instrukcje dla dowdcy
oraz informacje, jakie mia dostarczy do KG NSZ. Miejscem ldowania byy okolice
Zagnaska koo Kielc. Caa operacja miaa ewidentnie sondaowy charakter. wiad-
czy o tym fakt, e zadaniem czonkw patrolu byo bezpieczne wyldowanie w kraju
i dotarcie do struktur konspiracyjnych NSZ. Nie posiadali radiostacji nadawczej, cho
Kobierzycka moga takow obsugiwa. Ich zadaniem byo przekazanie informacji
o tym, e za 23 tygodnie w okolicach Bodzentyna miaa wyldowa ju w peni wyszko-
lona i wyposaona w radiostacje kolejna grupa zwiadu. Dopiero wtedy miay te dotrze
waciwe wytyczne co do prowadzenia dziaa w kraju oraz utrzymywania cznoci
z przebywajc w Czechach B NSZ35.
Grupa Denkiewicza wystartowaa w nocy z 13 na 14 lutego 1945 r. Do jej
transportu Niemcy uyli samolotu Heinkel He-111. Zrzut odby si w zupenie in-
nym miejscu, ni planowano, a mianowicie w okolicach miejscowoci Dwikozy koo
Sandomierza. Co byo pewn prawidowoci, skoczkowie wyldowali w duym roz-
proszeniu, a wynikao to z braku dowiadczenia w skokach spadochronowych, gdy
szkolenie w tej materii miao wymiar jedynie teoretyczny. Zastpca dowdcy por. Jan
Ciesielski Rumba zgin po wyldowaniu na polu minowym, ale pozostali wyldo-
wali bez przeszkd36.

32
Por. Jan Ciesielski Rumba, ur. w 1923 r. w Niemczech (inne dane 11 VI 1921 r. w Kielcach), s. Mieczysawa
i Agnieszki. Podczas okupacji mia przyj obywatelstwo niemieckie i suy w andarmerii niemieckiej jako
szeregowiec; zwizany z ZJ, a potem NSZ. Od sierpnia 1944 r. w 5. kompanii 204. PP NSZ. 7 X 1944 r.
odkomenderowany do AS w Kieleckiem. Czonek Komendy Okrgowej AS w Czstochowie. Pod koniec 1944
r. przebywa na placwce Huberta Jury Toma w Czstochowie, a potem wraz z nim doczy 20 I 1945 r. do
B NSZ. 1 II 1945 wraz z Denkiewiczem skierowany na kurs specjalny. Mia zgin na minie podczas ldowania
(informacja niesprawdzona, oparta jedynie na zeznaniach Denkiewicza). Poszukiwany przez WUBP Kielce,
m.in. jako podejrzany o zastrzelenie podczas okupacji trzech partyzantw AL. AIPN, Wypis z materiaw ewi-
dencyjnych UB/SB, Warszawa 19 IX 2008 r.
33
Maria Wanda Kobierzycka-Macig Baka, Majka Nowakowska, ur. 7 II 1922 r. w Warszawie, c. Edwar-
da i Marii z domu Ziemkowska. Absolwentka gimnazjum w Radomiu, w 1939 r. zdaa ma matur. Od
pocztku okupacji posiadaa kontakt z organizacj podziemn o nieustalonej proweniencji, pracowaa jako
pielgniarka i opiekunka. Od maja 1944 r. w oddziale NSZ Lubicza (by moe chodzi o Jerzego ozi-
skiego, dowdc oddziau NSZ na Kielecczynie). Potem czniczka okrgu kieleckiego NSZ. W listopadzie
1944 r. skierowana na placwk Huberta Jury Toma w Czstochowie, gdzie pracowaa jako kucharka. Wraz
z Tomem i kieleck kompani AS 20 I 1945 r. doczya do B NSZ jako czniczka i sanitariuszka. Zrzucona
w patrolu spadochronowym pod dowdztwem Bogusawa Denkiewicza 13 II 1945 r. Aresztowana przez UB 30
IX 1945 r. AIPN Ki, 015/164, t. 1, Protok przesuchania Marii Kobierzyckiej, Warszawa 1 X 1945 r. (odpis),
k. 204215; AIPN, 00231/49, Protok przesuchania Marii Kobierzyckiej, Fordon 24 VIII 1950 r., k. 3739.
34
Tak wanie tosamo Halszki podawano w aktach UB. AIPN, 00231/171, t. 2, Pismo Naczelnika Wydziau
IV Departamentu III MBP mjr. Matejewskiego do Naczelnika Wydziau III WUBP Wrocaw, Warszawa 26 III
1952 r., k. 144.
35
AIPN Ki, 015/164, t. 1, Protok przesuchania Marii Kobierzyckiej, Warszawa 2 X 1945 r. (odpis), k. 209213.
36
AIPN, 0259/68, t. 6, Protok przesuchania Bogusawa Denkiewicza, Wrocaw 13 V 1946 r., k. 133134.
90

Mimo rozproszenia wikszo grupy dotara do Kielc. Bogusaw Denkiewcz


i Maria Kobierzycka nawizali kontakt z odtwarzanym sztabem V okrgu kieleckiego
NSZ. Kierowa nim komendant Witold Szpatowicz Witold. Trzeba zaznaczy, e luty
1945 r. to okres intensywnych prac organizacyjnych NSZ w caym kraju, zwizanych
z koniecznoci zmiany taktyki i strategii w momencie wkroczenia Armii Czerwonej
i montowania wadzy komunistw w Polsce. Dla skoczkw porednikiem w drodze do
sztabu Okrgu Kieleckiego NSZ by Jzef Chmielewski Aleksander stojcy na czele
Wydziau VI odpowiadajcego za propagand. To dziki niemu udao si Bolesawowi
i Bace dotrze do jednego z czoowych ocerw sztabowych NSZ w powojennej Pol-
sce, pniejszego inspektora NSZ na Obszar Centrum-Wschd Mirosawa Ostromc-
kiego Mirskiego, a nastpnie korzystajc z porednictwa orodka krakowskiego NSZ
do komendanta gwnego NSZ Zygmunta Broniewskiego Boguckiego. W konse-
kwencji tych wydarze dowdztwo odradzajcych si struktur NSZ w kraju zdobyo
wiarygodne informacje o losach i zamiarach Brygady witokrzyskiej NSZ. Istotne byy
take zapowiedzi przysania kolejnych grup skoczkw wyposaonych w rodki cznoci
i gotwk. Trudno powiedzie, czy Bolesaw przekaza jakie pisemne rozkazy bd
instrukcje. O tym, e otrzyma takowe od Marcinkowskiego, wspomina w swych ze-
znaniach Kobierzycka. Zarwno Denkiewicz, jak i Kobierzycka wczyli si w nurt prac
konspiracyjnych. Zwaszcza aktywna na tym polu okazaa si ta ostatnia, odgrywajc rol
jednej z gwnych czniczek czynnikw sztabowych NSZ w kraju, mudnie odtwarzaj-
cych kontakty ze strukturami terenowymi zerwane z chwil przejcia frontu37.
Trudno odtworzy losy pozostaych czonkw grupy. Wiadomo jedynie, e
Wadysaw Staniszewski Halszka rwnie nawiza kontakt z Jzefem Chmielew-
skim Aleksandrem. Denkiewicz wspomina te o aresztowaniu, jeszcze w lutym 1945
r., jednego ze swych podwadnych przez WUBP Kielce38.
Podczas gdy pierwsza grupa skoczkw ldowaa w Polsce, trwao szkolenie ko-
lejnych onierzy Brygady witokrzyskiej. Odbywao si ono w miejscowoci Libi-
ce koo Leitmeritz (Litomierzyce)39. Tam w marcu 1945 r. w zaadaptowanej szkole
prowadzono szkolenie zarwno sprowadzonych z Wabrzycha radiotelegrastw40, jak
i ochotnikw na kursie specjalnym. Rwnoczenie przebywali tam w podobnych ce-
lach Ukraicy zaopatrzeni w niemieckie sorty mundurowe. W tych warunkach przez

37
AIPN Ki, 004/4382, t. 1, Protok przesuchania Bogusawa Denkiewicza, Wrocaw 17 IV 1946 r. (odpis),
k. 1423; AIPN Ki, 004/4382, t. 5, Wycig z zezna Marii Wandy Kobierzyckiej, Warszawa 23 X 1945 r.,
k. 37; Protok przesuchania Bogusawa Denkiewicza, Warszawa 7 V 1946 r. (odpis), k. 7273; Protok prze-
suchania Marii Wandy Kobierzyckiej, Warszawa 27 II 1946 r. (odpis), k. 8789.
38
AIPN Ki, 004/4382, t. 1, Protok przesuchania Bogusawa Denkiewicza, Wrocaw 17 IV 1946 r. (odpis),
k. 1423.
39
Litomierzyce (czes. Litomice, niem. Leitmeritz) miasto w Czechach, w kraju usteckim, u zbiegu aby
i Ohrzy, liczce niespena 25 tys. mieszkacw. O wiele trudniej zidentykowa Libice, ktre wedle sw szko-
lcych si tam onierzy NSZ miay by miejscowoci okoliczn. By moe chodzi o Liebeschitz (Libice).
Bardziej prawdopodobna jednak lokalizacja to miejscowo o nazwie Libice nad Cidlinou, umiejscowiona
w powiecie Nymburk. W innych zeznaniach bowiem owa miejscowo nazywana jest Libia koo Kalina.
40
Pierwotny skad kursu liczcy dziesi osb zosta zwikszony do siedemnastu osb szkolcych si w obsu-
dze radiostacji. AIPN, 00231/49, Protok przesuchania Zygmunta Rafalskiego, Warszawa 25 VIII 1950 r.,
k. 4859.
91

dwa tygodnie marca 1945 r. uczya si pitnastoosobowa grupa, na czele ktrej sta
Zygmunt Rafalski Sulimczyk41.
Ze wzgldu na fakt, e w orodku tym przebywali te Ukraicy, jego kierownic-
two miao zoony charakter. Na czele szkoy sta ocer niemiecki Oberleutnant Mock
(Mack), a zarwno kurs NSZ, jak i ukraiski posiaday swego wasnego kierownika.
Oglne dowdztwo przeszkolenia onierzy NSZ znajdowao si w rkach Stefana Ce-
lichowskiego Jerzego, ktry zajmowa si rwnie tumaczeniem wykadw odbywa-
jcych si w jzyku niemieckim. Jerzy nie przebywa tam do koca kursu, a jedynie
w pierwszej jego fazie. Wynikao to zapewne z faktu, e Celichowski mia koordynowa
ca akcj szkole i po uregulowaniu spraw zwizanych z prowadzeniem tego kursu uda
si w okolice Drezna, gdzie prowadzono przeszkolenie wikszej grupy onierzy NSZ.
Oprcz Celichowskiego zajcia prowadzi Rafalski, przekazujc swoim podwadnym
wiedz z zakresu terenoznawstwa i taktyki walki piechoty. Obsugi broni kursantw
uczy Hubert Jura Tom. Specjalistyczne szkolenie z zakresu posugiwania si materia-
ami wybuchowymi i dywersji oraz teoretyczny kurs skokw na spadochronie znalazy
si w gestii niemieckiej. Od smej rano do poudnia odbyway si gwnie zajcia prak-
tyczne (zakadanie adunkw wybuchowych, strzelanie na pobliskiej strzelnicy), a po
obiedzie zajcia teoretyczne (przewanie z terenoznawstwa i taktyki). Mimo e nauka
koczya si o pitnastej, kursanci nie mogli opuszcza budynku, w ktrym byli skosza-
rowani. Partyzanci do szkoy przybyli nieuzbrojeni, bowiem na rozkaz dowdcw zdali
posiadan bro. Na miejscu wyposaono ich w cywilne ubrania, pistolety Walther P-38,
bro maszynow (w tym pistolety maszynowe Beretta) oraz granaty42.
Od 20 marca szkolenie onierzy NSZ weszo w decydujc faz przygotowa
do odlotu. Pobrali prowiant (konserwy, suchary, czekolad) oraz pewn kwot pie-
nidzy (zarwno w rublach, jak i zotwkach). Zapady decyzje, e caa pitnastka
onierzy NSZ zostanie zrzucona w dwch turach i po wyldowaniu poczy si po-
nownie pod dowdztwem Rafalskiego. Jako miejsce kontaktowe wyznaczono rynek
w Wierzbicy43.

41
Zygmunt Rafalski vel Zygmunt Majkowski Sulimczyk, ur. 28 X 1912 r. w Wolanowie w powiecie radom-
skim, s. Aleksandra i Jzefy z domu Zawisza. Absolwent gimnazjum w Radomiu, ukoczy trzy lata studiw
chemicznych na Uniwersytecie Warszawskim (nauk przerwa wybuch II wojny wiatowej). Absolwent Szkoy
Podchorych Rezerwy Artylerii we Wodzimierzu Woyskim ze stopniem plutonowego podchorego. Zmo-
bilizowany do 28. Dywizjonu Artylerii Cikiej, jako ocer obserwacyjny walczy w kampanii wrzeniowej,
ranny w Kamieniu koo Skierniewic; potem bra udzia w obronie Modlina. Po wypuszczeniu z niewoli od
1940 r. przebywa w Policznej i by zaangaowany w dziaalno konspiracyjn. Wspwydawca pisma konspi-
racyjnego Czyn, Ogniwo. W maju 1943 r. zagroony aresztowaniem wyjeda do Warszawy i tam uywa
nazwiska Zygmunt Cielikowski. Komendant powiatowy NSZ w Kozienicach, a od wrzenia 1943 r. zastpca
komendanta i p.o. komendant miasta i rejonu Skarysko-Kamienna. Od 11 VIII 1944 r. w B NSZ w stopniu
kapitana, dowdca 5. kompanii 202. PP NSZ. Od 19 XII 1944 r. p.o. szef sztabu 202. PP, od 2 I 1945 r. szef
sztabu Puku Legii Nadwilaskiej. W poowie lutego 1945 r. skierowany na kurs specjalny jako dowdca gru-
py kursantw. AIPN Ki, 015/164, t. 2, Protok przesuchania Zygmunta Rafalskiego, Warszawa 5 I 1949 r.,
k. 140142; Internetowa baza danych onierzy i ocerw Brygady witokrzyskiej NSZ, http://www.bj.uj.edu.
pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=14385 (dostp 17 IX 2010 r.).
42
AIPN Ki, 013/3665, Akt oskarenia w sprawie Tadeusz Chojnacki i inni, Kielce 28 VIII 1945 r., k. 1318;
AIPN Ki, 013/4001, Protok przesuchania Juliana Kuzia, Kielce 5 V 1945 r., k. 15.
43
AIPN Ki, 013/3665, Protok przesuchania Tadeusza Chojnackiego, Kielce 20 V 1945 r., k. 3337.
92

Pierwsza cz grupy pod osobistym dowdztwem Sulimczyka zosta-


a zrzucona w nocy z 22 na 23 marca 1945 r. Znowu partyzanci wyldowa-
li nie tam, gdzie planowano. Pierwotnym miejscem zrzutu miay by okoli-
ce Wierzbicy, a ostatecznie skoczkowie ldowali w pobliu Sandomierza. Wrd
nich znaleli si: dowdca Zygmunt Rafalski Sulimczyk oraz 1. Julian Bort
vel Mieczysaw Malinowski Rg44; 2. Lucjan Bracha Biedronka, Bk, Ba-
ca45; 3. Tadeusz Chojnacki Dan46; 4. Stanisaw Lisowski Lisowczyk47;

44
Julian Bort Rg, ur. 6 IV 1910 r. w Karczmiskach powiat Puawy, s. Macieja i Franciszki z domu Latos, wy-
ksztacenie sze klas szkoy powszechnej. Przed wojn zamieszkay w Dubnie, suy w WP jako ogniomistrz
w 3. Puku Artylerii. W 1943 r. aresztowany przez Niemcw i w trakcie transportu z Kranika do Lublina od-
bity przez oddzia NSZ kpt. Andrzeja Kuczborskiego vel Roberta Grochowskiego Wojciecha ze zgrupowa-
nia Leonarda Zub-Zdanowicza Zba. Po uwolnieniu doczy do oddziau, nastpnie w B NSZ. Od 12 IX
1944 r. szef Oddziau Rozpoznawczego B NSZ, od 2 I 1945 r. ocer taborowy w Puku witokrzyskim NSZ.
W 1945 r. przeszkolony na kursie specjalnym i zrzucony 22/23 marca w grupie skoczkw pod dowdztwem
Zygmunta Rafalskiego. Po wyldowaniu onierz grupy NSZ pod dowdztwem por. Stanisawa Sikorskiego Ja-
remy. Gdy wraz z kilkoma onierzami zosta wysany w celu werbowania nowych czonkw podziemia, oddzia
Jaremy zosta rozbity przez UB. Bort rozpuci swych podwadnych do domw, a sam ukry bro. Zatrzymany
przez PUBP Ostrowiec 16 VI 1945 r., po przesuchaniu wypuszczony na wolno. W lipcu 1945 r. z byych o-
nierzy placwki AK w Wchocku zorganizowa now grup. Wkrtce aresztowany i 9 XI 1945 r. skazany przez
WSR Warszawa na kar 15 lat wizienia, zagodzon do 10 lat pozbawienia wolnoci. AIPN, 00231/49, Protok
przesuchania Juliana Borta, Pozna 24 VIII 1950 r., k. 2326; AIPN, 0173/88, Charakterystyka nr 124. Banda
NSZ Jaremy, k. 9, 14, 26, 6465.
45
Lucjan Bracha (Brachwa) Baca, Bk, Biedronka, ur. 14 II 1927 r. w Zagnasku powiat Kielce, s. Jzefa
i Weroniki z domu Borowiec, ukoczy siedem klas szkoy powszechnej, z zawodu lusarz. Podczas okupacji
lusarz w Zarzdzie Kolejek Lenych w Zagnasku. Latem 1944 r. zabrany przez Niemcw do kopania okopw
w rejonie opuszna. Uciek i 17 IX 1944 r. doczy do B NSZ. Po przeszkoleniu zrzucony 22/23 III 1945 r.
wraz z Zygmuntem Rafalskim. W czasie zrzutu odczy si od reszty grupy i wrci do Zagnaska. Zatrzymany
przez UB 3 sierpnia i skazany przez Sd Wojskowy Okrgu Warszawskiego 9 XI 1945 r. na 8 lat wizienia. Wy-
puszczony na wolno 3 VIII 1951 r. w wyniku amnestii. AIPN Ki, 025/1103, Protok przesuchania Lucjana
Brachy, Kielce 4 VIII 1945 r., k. 1213.
46
Tadeusz Chojnacki Dan, ur. 14 I 1923 r. w Marcinkowie gmina Wchock, s. Wadysawa i Marianny
z domu Kozdupek. Przed wojn rozpocz nauk w gimnazjum w Radomiu, a podczas okupacji ukoczy
dwie klasy szkoy mechanicznej. Wywieziony na roboty przymusowe do Niemiec zbieg i od stycznia 1943 r.
ukrywa si w Skarysku pod faszywym nazwiskiem Edward Kozub. Potem pracownik kolejowy w Kozowej.
W listopadzie 1944 r. doczy do B NSZ, przydzielony do kompanii telegracznej, przeszkolony i zrzucony
w grupie Zygmunta Rafalskiego. Po wyldowaniu wraz z dowdc dotar do Wierzbicy. Nastpnie uda si do
domu rodzinnego w Skarysku, jednoczenie podajc ten adres jako miejsce kontaktu skoczkw. W kwiet-
niu 1945 r. spotykali si z nim onierze z patroli Rafalskiego i Wadysawa Stanisawa Stefaskiego Szczer-
by. Aresztowany 14 IV 1945 r. i skazany przez Sd Wojskowy Okrgu Warszawskiego 9 XI 1945 r. na kar
mierci, stracony 4 XII 1945 r. AIPN Ki, 015/164, t. 1, Protok przesuchania Tadeusza Chojnackiego Kielce
20 IV 1945 r., k. 171176. Zob. take: T. Swat, Przed Bogiem i histori. Ksiga oar komunistycznego reimu
w Polsce lat 19441956. Mazowsze, Warszawa 2003, s. 2425.
47
Stanisaw Lisowski Lis, Lisowczyk, ur. 18 VI 1925 r. w Kielcach, s. Antoniego i Kazimiery z domu Wichura,
wyksztacenie maa matura, z zawodu szofer mechanik. Od 1942 r. w konspiracji w oddziaach AK Piotra
i Marcina. Od poowy 1944 r. w 202. PP NSZ. Po 2 I 1945 r. skierowany do Puku Legii Nadwilaskiej.
Przeszkolony i zrzucony na spadochronie w grupie Rafalskiego. Po wyldowaniu doczy do grupy NSZ pod
dowdztwem Stanisawa Sikorskiego Jaremy. Do momentu rozbicia oddziau w czerwcu 1945 r. dowdca
druyny strzeleckiej. Potem krtko w Kielcach, a nastpnie wyjecha do Gdaska i Gdyni. Aresztowany 3 VIII
1945 r. i skazany przez WSO d na kar mierci. Najwyszy Sd Wojskowy 23 V 1946 r. zmieni kwalika-
cj czynu i zagodzi wyrok do 10 lat wizienia. AIPN Ki, 013/4740, Wyrok Wojskowego Sdu Okrgowego
w odzi z 16 IV 1946 r., k. 57.
93

5. Jan Proszowski (Proszowicki,Proszkowski) Roland48; 6. Jar N.N.49; 7. Marian


Sikorski vel Ryszard Olczyk Artur50.
Patrol rozdzieli si w wyniku mao precyzyjnego ldowania spadochroniarzy,
co podobnie jak w przypadku ich poprzednikw wynikao z braku dowiadczenia.
Dowdcy udao si odnale trzech podwadnych: Tadeusza Chojnackiego Dana,
Lucjana Brach Biedronk oraz Mariana Sikorskiego Artura. Dla Sulimczyka
szczeglnie bolesna bya utrata kontaktu z Jarem, ktry mia radiostacj. Partyzanci
jaki czas szukali towarzyszy na miejscu zrzutu, a potem zakopali ekwipunek w ozna-
czonym miejscu i zabierajc bro krtk, dotarli do Dwikozw, skd ruszyli pocigiem
do Wierzbicy. Rafalski wiz teczk z dokumentami. Decyzj dowdcy ustalono miej-
sca kontaktowe, w ktrych mg on zale swych podwadnych; na razie kaza im uda
si do domw i czeka na rozkazy51.
Dla Rafalskiego najwaniejsze byo teraz dotarcie z informacjami i rozkazami do
KG NSZ w kraju. W tym celu na pocztku kwietnia 1945 r. uda si do Krakowa. Tam
skontaktowa si z Jzefem Chmielewskim Aleksandrem, ktrego zna jako ocera
owiatowo-wychowawczego B NSZ, oraz z czniczk KG NSZ Mari Kobierzyc-
k, ktra wczeniej wyldowaa w kraju w grupie Denkiewicza. Poprzez Mirosawa
Ostromckiego Mirskiego przekaza meldunki do KG NSZ. Rwnoczenie zamel-
dowa o zagubieniu si podczas ldowania radiotelegrasty Jara. Nastpnego dnia
po rozmowie, 8 kwietnia 1945 r., zosta aresztowany na ulicy przez funkcjonariuszy
WUBP Krakw. Prbowa uciec, lecz schwytano go i poddano cikiemu ledztwu.
Potem przekazano go do WUBP Kielce. Tam zosta uwolniony z wizienia w wyniku
akcji partyzantw pod dowdztwem kpt. Antoniego Hedy Szarego w nocy z 5 na

48
Jan Proszowski (Proszowicki, Proszkowski), Roland, onierz oddziau Koaciskiego bika, radiotelegra-
sta, czonek patrolu Zygmunta Rafalskiego zrzucony do kraju 22/23 III 1945 r. Po wyldowaniu doczy do
oddziau Stanisawa Sikorskiego Jaremy. Dalsze losy nieznane. Zob. http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/
php/bs_nsz.php?ID=14385 (dostp 17 IX 2010 r.).
49
Jar, ur. 24 XI 1924 r., absolwent gimnazjum, od 1941 r. w NSZ, od maja 1944 r. w grupie lenej, radiote-
legrasta, po reorganizacji z 1945 r. w Batalionie Poznaskim, 29 I 1945 r. oddelegowany na kurs radiotele-
grastw, czonek patrolu skoczkw Rafalskiego, zrzucony do kraju 22/23 III 1945 r. AIPN, 00231/171, t. 2,
Plan przedsiwzi operatywnych po rozpracowaniu Brygady witokrzyskiej, WUBP Wrocaw 1 XI 1948 r.,
k. 1822; AIPN, 00231/180, t. 2, Pismo do Naczelnika Wydziau II Departamentu III MBP w WUBP Wro-
caw, Wrocaw 27 XI 1948 r., k. 190; http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=14385 (dostp
17 IX 2010 r.).
50
Marian Micha Sikorski vel Ryszard Olczyk Artur, ur. 9 VII 1923 r. w Barcinie powiat Szubin, s. Walentego
i Weroniki, ukoczy dwie klasy gimnazjum. onierz B NSZ zrzucony na spadochronie w grupie Zygmunta
Rafalskiego 22/23 III 1945 r. Po wyldowaniu utraci czno z grup i uda si do Krakowa, gdzie odnalaz
Rafalskiego i od tej pory peni funkcj cznika. Aresztowany w Kielcach 23 IV 1945 r., skazany przez Sd
Wojskowy Okrgu Warszawskiego 9 XI 1945 r. na kar mierci, stracony 4 XII 1945 r. AIPN Ki, 013/3665, Akt
oskarenia w sprawie Tadeusz Chojnacki i inni, Kielce 28 VIII 1945 r., k. 1318; AIPN Ki, 025/1103, Wyrok
Sdu Wojskowego Okrgu Warszawskiego z 9 XI 1945 r.; AIPN, 00231/180, t. 4, Protok przesuchania Ma-
riana Sikorskiego, Kielce 29 IV 1945 r., k. 2020v; T. Swat, op. cit., s. 158.
51
Misja Rafalskiego niesie ze sob wiele zagadek. Jedn z nich jest karteczka, jak podczas aresztowania znaleli
u niego funkcjonariusze UB. Zawieraa ona imi i nazwisko oraz adres w Kielcach. Jak twierdzi Rafalski, dane
te otrzyma od niemieckiego ocera wywiadu i miaa to by skrzynka kontaktowa wywiadu III Rzeszy. Trudno
dzi oceni jednoznacznie t informacj. By moe Niemcom chodzio o nawizanie kontaktu pomidzy struk-
turami NSZ w rejonie Kielc i strukturami wywiadu lub by sieci donosicieli gestapo, jak pozostawili na tym
terenie przed wycofaniem si. AIPN, 00231/180, t. 4, Wycig z protokou przesuchania Zygmunta Rafalskiego,
b.d., k. 1516.
94

6 sierpnia 1945 r. Nie mogc nawiza cznoci z konspiracj NSZ, wyjecha wraz
z on do Gdaska, a nastpnie do Szczecina i tam podj prac, posugujc si faszy-
wym nazwiskiem. W konsekwencji tych wydarze do szybko dowdca drugiej grupy
skoczkw zosta wyeliminowany z pracy konspiracyjnej i pozosta problem zagospo-
darowania przez dowdztwo NSZ jego podwadnych52.
W nocy z 24 na 25 marca ldowaa druga cz grupy Rafalskiego. Tworzyli
j: dowdca Wadysaw Stanisaw Stefaski Szczerba53 oraz: 1. Jerzy Jdrzejewski
Czarny54; 2. Julian Kuzia Orze, Spokojny55; 3. Tadeusz Ksen Stay56; 4. Anto-

52
AIPN Ki, 015/164, t. 2, Protok przesuchania Zygmunta Rafalskiego, Warszawa 5 I 1949 r., k. 140142;
AIPN Ki, 015/164, t. 1, Protok przesuchania Tadeusza Chojnackiego, Kielce 20 IV 1945 r., k. 171176;
P. Gontarczyk, Zygmunt Rafalski, K! Ostoja, Biuletyn Korporacyjny 2003, nr 23 (2021).
53
Wadysaw (Stanisaw) Stefaski Szczerba, ur. 30 XI 1920 r. w Tumlinie koo Kielc, s. Jzefa, posiada ma
matur. Od 1940 r. zaangaowany w dziaalno Korpusu Powstacw Niepodlegociowych. Z NSZ zwizany
od 1942 r. Od 11 VIII 1944 r. dowdca druyny w 5. kompanii 202. PP NSZ, w grudniu 1944 r. szef tej kom-
panii. 16 III 1945 r. skierowany na kurs specjalny. Zrzucony na spadochronie 24/25 III 1945 r. jako dowdca
drugiej czci patrolu Rafalskiego. W Krakowie nawiza kontakt z Rafalskim, lecz ze wzgldu na aresztowanie
tego utraci czno z tamtejszymi strukturami NSZ. Wrci do Kielc i tra do oddziau Stanisawa Sikor-
skiego Jaremy. W lipcu 1945 r. wyjecha do Gdyni, a potem Szczecina, gdzie pracowa w tamtejszym Urz-
dzie Morskim. Ujawni si w Szczecinie 22 IV 1947 r. W 1951 r. przenis si do Warszawy. Ukoczy studia
i pracowa w Instytucie Genetyki i Hodowli Zwierzt w Jastrzbiu powiat Piaseczno. AIPN, 00213/180, t. 1,
Owiadczenie ujawnionego Wadysawa Stefaskiego, Szczecin 22 IV 1947 r., k. 189; AIPN, 0025/10, yciorys
Wadysawa Stefaskiego, Szczecin 1948, k. 1315; Dziaania Brygady witokrzyskiej. Zapiski Wadysawa
Stefaskiego, Szczecin 5 II 1948 r., k. 3132; http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=14385
(dostp 17 IX 2010 r.).
54
Jerzy Jdrzejewski Czarny, ur. 9 XI 1927 r. w Radomiu, s. Jana i Janiny z domu led. Czonek kompanii
Stanisawa Grabdy Bema, przeszkolony i zrzucony na spadochronie w grupie Wadysawa Stefaskiego. Do-
czy do oddziau Stanisawa Sikorskiego Jaremy, potem pod rozkazami Wadysawa Koaciskiego bika.
Ujawni si w 1945 r. w WUBP Kielce z przynalenoci do grupy Jaremy i bika, zda posiadan bro.
Na przeomie 1947/1948 wszed w skad grupy tworzonej przez kilkunastu czonkw byej AK, nad ktrymi
dowdztwo przej onierz NSZ Aleksander yciski Wilczur. Oddzia funkcjonowa do stycznia 1949 r.
Po schwytaniu Jdrzejewski skazany przez WSR Kielce 4 III 1949 r. na kar 12 lat pozbawienia wolnoci.
AIPN, 0173/88. Charakterystyka nr 124. Banda NSZ Jaremy, b.d., k. 8991.
55
Julian Kuzia Orze, Spokojny, ur. 30 III 1925 r. w Kielcach, s. Jana i Stanisawy z domu Binkowska, uko-
czy sze klas szkoy powszechnej, rolnik. Podczas okupacji pracowa dorywczo i zajmowa si handlem. Do
B NSZ wstpi 2 I 1945 r., gdy zbieg z pracy przy kopaniu okopw. Zosta wkrtce przydzielony do 1. kom-
panii I batalionu Puku witokrzyskiego pod dowdztwem por. Edmunda Dachtera Boppa. Skierowany na
kurs specjalny, zrzucony na spadochronie 24/25 III 1945 r. w grupie Szczerby. Uda si do Kielc i nawiza
kontakt z innymi skoczkami. Zatrzymany 1 V 1945 r. w zasadzce UB, gdy zamierza wstpi do grupy lenej.
Skazany przez Sd Wojskowy Okrgu Warszawskiego 9 XI 1945 r. na kar 12 lat wizienia. Wolno odzyska
1 V 1953 r. AIPN Ki, 013/4001, Protok przesuchania Juliana Kuzia, Kielce 4 V 1945 r., k. 1212v; Karta
winia Juliana Kuzia, Piechcin 10 V 1952 r., k. 3637.
56
Tadeusz Ksen (Kse) Stay, Andrzej, ur. 4 VII 1925 r. w Samsonowie powiat Kielce, s. Jana, ukoczy
siedem klas szkoy powszechnej i rok gimnazjum w Kielcach (nauk przerwa wybuch wojny). Od 1940 r.
pomocnik sekretarza gminy Daleszyce. W NSZ od sierpnia 1944 r. na placwce w Daleszycach. We wrzeniu
1944 r. onierz 4. kompanii II batalionu 202. PP NSZ pod dowdztwem por. Edmunda Dachtera Boppa.
Po ukoczeniu kursu podocerskiego 14 I 1945 r. awansowa na kaprala, a po powoaniu 15 II 1945 r. Pu-
ku Poznaskiego wszed w jego skad. Przeszkolony na kursie specjalnym skaka w grupie Szczerby w nocy
25/26 III 1945 r. W kwietniu 1945 r. aresztowany przez WUBP Kielce. AIPN Ki, 013/3665, Protok przesu-
chania Tadeusza Ksena, Kielce 26 IV 1945 r., k. 35.
95

ni Skowski Konrad, Metys57; 5. Piotr Bandura Rysiek, Uparty58; 6. Ireneusz


Wojtasiewicz Pomsta59.
Tym razem zrzut odby si we waciwym miejscu i partyzanci wyldowali
w okolicach Wierzbicy. Co bardzo ciekawe, mimo braku dowiadczenia nikt ze zrzu-
conych nie odnis nawet drobnej kontuzji. Problemem byo jednak to, e ldowali
oni na duym obszarze i grupa cakowicie si rozproszya. Zarwno Piotr Bandura,
jak i Antoni Skowski nie zdoali ju znale towarzyszy i udali si w rodzinne strony.
Pozostali przebywali w rejonie Kielc, powoli zdobywajc informacj o innych spa-
dochroniarzach i ewidentnie przygotowujc si do przejcia do dziaalnoci zbrojnej
w lesie60.
Dowdztwo NSZ, otrzymawszy informacje o aresztowaniu Rafalskiego, po-
stanowio odnale jego zastpc z pierwszej czci grupy Juliana Borta Roga.
W tym celu wykorzystano Bogusawa Denkiewicza. Komendzie Gwnej NSZ cho-
dzio przede wszystkim o zdobycie informacji, czy partyzanci przywieli ze sob jakie
rodki nansowe na potrzeby organizacyjne. Nie da si ukry, e NSZ w trakcie re-
organizacji z pocztkw 1945 r. cierpiay na olbrzymie braki nansowe i liczono na
pomoc ze strony B NSZ. Ostatecznie Denkiewicz odnalaz Borta w okolicach Zawi-
chostu. Byli z nim radiotelegrasta Jar oraz Lisowczyk. Okazao si, e Rg po-
siada tylko sum 50 tys. z, ktr wyda na utrzymanie siebie i towarzyszy. Co wane,
doczyli do nich partyzanci z kolejnej grupy skoczkw zrzuconych pod dowdztwem
por. Jerzego Celiskiego Gnata 15 kwietnia 1945 r. Take i on nie posiada tak po-
trzebnej NSZ gotwki. Wprawdzie zosta wraz z nimi zrzucony zasobnik z pokan
kwot miliona zotych, ale po wyldowaniu nie udao si go odnale. Ostatecznie

57
Antoni Skowski vel Wiesaw Sobolewski Konrad, Metys Odrow, Witold, ur. 28 IV 1921 r.,
s. Stanisawa, od 1943 r. czonek NSZ na terenie Zagbia Dbrowskiego. Wycofa si na zachd wraz z B NSZ.
W trakcie marszu ranny i leczony w szpitalu w Opolu. Po rekonwalescencji skierowany na kurs specjalny
i zrzucony 24/25 III 1945 r. do kraju. Po wyldowaniu utraci kontakt z grup i uda si na teren Zagbia D-
browskiego. Tam stworzy od kwietnia 1945 r. komrk PAS operujc na pograniczu Zagbia i Maopolski.
Oddzia zosta rozbity, a 5 VIII 1945 r. UB aresztowao Skowskiego. 28 II 1946 r. Wojskowy Sd Dowdz-
twa Okrgu Wojskowego IV w Katowicach skaza go na kar mierci. Wyrok wykonano 4 V 1946 r. Szerzej:
D. Wgrzyn, op. cit., s. 3140.
58
Piotr Bandura Rysiek, ur. 1 VI 1925 r. w Ujnach powiat Kielce, s. Jana, ukoczy siedem klas szkoy po-
wszechnej, rolnik. Od sierpnia 1944 r. w B NSZ, przeszkolony na kursie specjalnym i zrzucony na spado-
chronie w grupie Szczerby. Po wyldowaniu utraci kontakt z reszt grupy. Przez dwa dni szuka pozostaych,
a potem wyjecha do Kielc, nastpnie do domu rodzinnego. Zatrzymany przez UB 8 VII 1945 r. Skazany przez
Sd Wojskowy Okrgu Warszawskiego 9 XI 1945 r. na kar 5 lat wizienia. AIPN Ki, 013/4740, Wyrok Woj-
skowego Sdu Okrgowego w odzi z 16 IV 1946 r., k. 57.
59
Ireneusz Wojtasiewicz (Wojtaszkiewicz) Pomsta, wedug niesprawdzonych danych pochodzi ze Szczekocin.
Innych informacji brak. AIPN Ki, 013/3665, Notatka odrczna za skadem osobowym grup skoczkw zrzuco-
nych w dniach 22/2324/25 III 1945 r., b.d., k. 2. Inna moliwo, jeeli chodzi o identykacj tego skoczka,
jest taka, e by to Erazm Wojtasiski Wicher. Innych danych brak. AIPN, 0025/10, Wycig z protokou
przesuchania Erazma Wojtasiskiego, 22 XII 1945 r., k. 65.
60
AIPN Ki, 013/3665, Protok przesuchania Tadeusza Ksena, Kielce 26 IV 1945 r., k. 35.
96

ustalono, e partyzanci z patrolu Rafalskiego zasil oddzia Stanisawa Sikorskiego


Jaremy w Kieleckiem61, a podkomendni Gnata oddzia Stanisawa Piotrowskiego
Cichego w Lubelskiem62.
Ostatnim patrolem NSZ przetransportowanym drog powietrzn bya gru-
pa pod dowdztwem Jerzego Celiskiego (Jerzego Brody) Gnata63, ktra ldowaa
w rejonie Borowa koo Kranika 15 kwietnia 1945 r. Tworzyli j: 1. Janina Maria

61
Ostatecznie do oddziau Jaremy trali z grupy Rafalskiego nastpujcy partyzanci: Julian Bort Rg, Stani-
saw Lisowski Lisowczyk, Jan Proszowski Roland, radiotelegrasta Jar, Jerzy Jdrzejewski Czarny, Wa-
dysaw Stefaski Szczerba oraz Janina Maria Sowiska-Orzechowska Grayna (z patrolu Gnata). Pocztki
grupy Jaremy sigaj kwietnia 1945 r. Stanisaw Sikorski spotka si wtedy z polecenia wadz okrgu kieleckie-
go NSZ z dowdc placwki NSZ w Starachowicach Wiesawem Mikit Mcisawem i poleci mu rekrutowa
partyzantw do oddziau NSZ. Tak akcj w rejonie Skaryska, Suchedniowa oraz Ostrowca prowadzi te sam
Jarema. W poowie miesica oddzia liczy ju okoo 50 osb. Doczy do niego na polecenie KG NSZ Julian
Bort Rg wraz z grup okoo 20 partyzantw. Po reorganizacji oddzia podzielony zosta na dwa plutony:
I pod dowdztwem Stanisawa Sikorskiego oraz II kierowany przez Mieczysawa Kowalskiego Groma. Posia-
dano te radiostacj obsugiwan przez skoczka spadochronowego Jara. Stan liczbowy znaczco si zwikszy,
gdy 18 V 1945 r. liczca wtedy 80 osb grupa partyzancka w miejscowoci miw rozbroia 2. kompani
24. Batalionu Saperw WP, spord ktrej 44 onierzy przeszo do grupy. W ten sposb jej stan liczbowy
sign puapu ponad 120 onierzy. 30 IV 1945 r. w miejscowoci Rzepin doszo do starcia z grup operacyjn
UB i MO ze Starachowic (40 pracownikw PUBP i 25 milicjantw). Partyzanci nie tylko odparli atak, lecz
take zastrzelono pracownika UB, dwch raniono, a kolejnych siedemnastu uprowadzono do lasu i po rozbro-
jeniu wypuszczono na wolno (z wyjtkiem jednego pracownika PUBP Starachowice, ktrego zamordowano).
6 V 1945 r. partyzanci rozbili posterunek MO w Siennie, a nastpnie posterunek MO w Trzydniku powiat
Kranik. Kolejne due stracie oddziau z siami UB i MO z Buska miao miejsce w okolicach wsi Palonki.
29 V 1945 r. partyzanci starli si z grup operacyjn UB i MO liczc 80 osb. Walka zakoczya si odpar-
ciem si kierowanych przez szefa PUBP Busko. Partyzanci uprowadzili, a potem zastrzelili dwch milicjantw
z posterunkw MO z Gnojna i Stopnicy oraz funkcjonariusza PUBP Busko. Natychmiast w ten rejon WUBP
Kielce skierowao 50 pracownikw kompanii szturmowej wspartych przez 25 onierzy NKWD. W okolicach
wsi Kotki jeszcze tego samego dnia wpadli oni w zasadzk zorganizowan przez grup Jaremy, ktra bya
przygotowana do obrony i wykorzystywaa stare umocnienia niemieckie. Siy WUBP poniosy powane straty.
Zgino piciu funkcjonariuszy i onierz NKWD. Byo te czterech rannych, spord ktrych jeden zmar
w drodze do szpitala. Partyzanci wzili te do niewoli omiu funkcjonariuszy. Wedug danych UB w walce zgi-
no dziewiciu onierzy NSZ, w tym dowdca Stanisaw Sikorski. Dowdztwo przej Mieczysaw Kowalski
Grom, ktry zacz wycofywa si z oddziaem w kierunku Piczowa. 30 V 1945 r. w rejonie miejscowoci
Chrucice-Kameduy doszo do kolejnego starcia z siami UB-NKWD, ktre wyposaone byy nawet w dziao
105 mm. Zwarta grupa 37 partyzantw pod wodz Groma przebia si przez piercie okrenia i potem
doczya do oddziau Koaciskiego bika, a reszta partyzantw rozproszya si. Siy UB-NKWD odbiy
z niewoli omiu funkcjonariuszy. Zgino kilku partyzantw i aresztowano cztery osoby. Od tego czasu trway
mudne poszukiwania onierzy NSZ z oddziau Jaremy prowadzone przez WUBP Kielce. AIPN Ki, 022/87,
Charakterystyka nr 124. Banda NSZ Jaremy, b.d., k. 132; AIPN Ki, 015/164, t. 2, Protok przesuchania
Mieczysawa Kowalskiego (odpis), Kielce 10 III 1947 r., k. 2531.
62
AIPN, 0259/68, t. 6, Protok przesuchania Bogusawa Denkiewicza, Wrocaw 13 V 1946 r., k. 133134.
63
Jerzy Broda vel Jerzy Celiski vel Jerzy Gnat Gnat, ur. 30 I 1924 r. w Wilnie, wychowywany w Warszawie.
Ukoczy gimnazjum, a podczas okupacji Szko Podchorych Rezerwy NSZ w Warszawie. W konspiracji
od 1940 r., od 3 IX 1943 r. dowdca druyny w oddziale Henryka Figury Stepa. Ciko ranny w starciu
z Niemcami pod Borowem. Od 11 VIII 1944 r. w 1. kompanii 202. PP NSZ, a od 16 X 1944 r. dowdca plutonu
w 2. kompanii Batalionu Legii Nadwilaskiej. Zastpca Stefana Celichowskiego Skalskiego na kursie spe-
cjalnym w okresie 6 II 17 III 1945 r. Odkomenderowany na kurs specjalny i zrzucony na spadochronie jako
dowdca grupy 15 IV 1945 r. w rejonie Borowa w powiecie kranickim. Po wykonaniu zadania w padzierniku
1945 r. doczy do B NSZ. Zob. http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=14385 (dostp
17 IX 2010 r.).
97

Sowiska-Orzechowska Grayna64; 2. Aleksander ZakrzewskiHel65; 3. Jabko;


4. Wadysaw Ginilewicz Longin66; 5. Stanisaw Styga Wampir67.
Stosunkowo niewiele wiadomo o dziaalnoci Jerzego Celiskiego ps. Gnat
i jego patrolu po wyldowaniu w Polsce. Dowdca i wiksza cz jego grupy zostali
skierowani w poowie kwietnia 1945 r. do dyspozycji por. Wacawa Piotrowskiego
Cichego68. Grayna, jako czniczka, traa do oddziau Jaremy. Skoczkowie jed-
nak nie przebywali dugo na Lubelszczynie. Ju w lipcu 1945 r. Jerzy Celiski spo-
tka si z Mirosawem Ostromckim. Przywiz mu od dowdcy 100 tys. na potrzeby
dziaalnoci konspiracyjnej i zarazem zwrci si z prob do KG NSZ o skierowanie
jego grupy do prowadzenia akcji specjalnej w Warszawie. Uzyska zgod i od sierpnia
1945 r. Gnat oraz jego podkomendni przebywali w Warszawie69.
Trudno odtworzy dziaalno Gnata w AS w Warszawie. Wiadomo jedynie,
e UB prowadzi intensywne dziaania operacyjne zmierzajce do jego aresztowania.
Jesieni 1945 r. funkcjonariuszom aparatu bezpieczestwa udao si ustali miejsce,
gdzie czsto przebywa, i zorganizowano tam zasadzk. Ostrzeony Gnat na prze-
omie wrzenia i padziernika 1945 r. wraz z grup siedmiu osb przez Szczecin, Ha-
nower i Berlin przedosta si do Bawarii i 4 padziernika 1945 r., doczywszy do
onierzy B NSZ, podj sub w kompaniach wartowniczych70.
O ile szkolenie pierwszych grup skoczkw objo niewielki krg osb, o tyle
dowdztwo B NSZ postanowio zorganizowa szerszy kurs specjalny. Za cao ak-
cji odpowiada Stefan Celichowski. W rozkazach B NSZ guruje informacja o jego

64
Janina Maria Sowiska-Orzechowska Grayna, ur. 20 I 1902 r. w Leszczynach powiat ask, czniczka AK
(uywaa ps. Jagoda), uczestniczka Powstania Warszawskiego. Po jego upadku traa do oddziau Koaciskie-
go bika i B NSZ. Zrzucona na spadochronie w grupie Gnata 15 IV 1945 r. Potem czniczka w od-
dziale Stanisawa Sikorskiego Jaremy. Aresztowana 31 V 1945 r. Wyrokiem WSO d na sesji wyjazdowej
w Kielcach skazana 29 VI 1945 r. na kar mierci. Wyrok zosta 9 VII 1945 r. zmieniony na 10 lat wizienia.
AIPN Ki, 022/87, Charakterystyka nr 124. Banda NSZ Jaremy, b.d., k. 31v.
65
Aleksander Zakrzewski Hel, Hell, ur. 22 I 1922 r. w Radomiu. Ukoczy siedem klas szkoy powszechnej.
Od 1943 r. w NSZ w oddziaach Cichego i Zba. onierz B NSZ zrzucony do Polski w patrolu Gna-
ta. W 1945 r. przedosta si do Niemiec i tam suy w Polskich Kompaniach Wartowniczych. Zwolniony
na wasn prob 8 III 1947 r. Zob. http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=14385 (dostp
17 IX 2010 r.).
66
Wodzimierz Ginilewicz Longin, Longinek, ur. 6 V 1926 r. w Jedlisku. W okresie od lipca do grudnia
1943 r. cznik placwki NSZ Radom-Zwole, suchacz szkoy podchorych NSZ w podokrgu Radom, od
lipca 1944 r. w oddziale osia, onierz B NSZ, uczestnik kursu radiotelegracznego (lutymarzec 1945 r.).
Zrzucony do kraju w grupie Gnata, potem przedosta si do Niemiec. Suy w Polskich Kompaniach War-
towniczych. Zob. http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=14385 (dostp 17 IX 2010 r.).
67
Stanisaw Styga Wampir, po wojnie Stanisaw Wampirski, ur. 2 V 1922 r. w Gorzycach koo Sandomie-
rza, czonek patrolu skoczkw Jerzego Celiskiego. Potem przedosta si na Zachd i suy w Polskich
Kompaniach Wartowniczych. Zob. http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=14385 (dostp
17 IX 2010 r.).
68
Oddzia NSZ-NZW por. Wacawa Piotrowskiego Cichego dziaa w rejonie Kranika i Janowa Lubelskiego
w okresie od lata 1944 r. do wiosny roku nastpnego. Liczy 2025 partyzantw. Zob. Atlas polskiego podziemia
niepodlegociowego 19441956, red. R. Wnuk, S. Poleszak, A. Jaczyska, M. ladecka, WarszawaLublin 2007,
s. 132133.
69
AIPN, 00231/180, t. 7, Wypis z zeznania Mirosawa Ostromckiego z 15 X 1945 r., Warszawa 18 X 1945 r.,
k. 122.
70
AIPN, 00231/180, t. 7, Pismo Naczelnika Wydziau IV Departamentu III MBP ppk. Borejszy do Naczelnika
Wydziau IV Departamentu Ochrony Rzdu, Warszawa 29 VI 1954 r., k. 180.
98

odkomenderowaniu do prowadzenia kursu specjalnego w okresie 6 lutego 17 marca


1945 r. W sumie szkolenie to objo grup okoo pidzisieciu onierzy NSZ i od-
bywao si w okolicach Drezna (miasteczko oddalone od niego o 40 km). W miej-
scowoci tej znajdowaa si rwnie podobna placwka szkolca Ukraicw. Orodek
umiejscowiono w budynku teatru, w ktrym widownia penia funkcj sali wyka-
dowej, partyzanci byli natomiast skoszarowani w pobliskich barakach. Kierownictwo
znajdowao si w rkach niemieckich, komendantem by Leutnant Mller. Ze strony
NSZ proces nauki kontrolowali, ale rwnoczenie prowadzili te zajcia: Stefan Celi-
chowski Jerzy oraz jego zastpca Jerzy Celiski (Jerzy Broda) Gnat. Suchaczem,
a zarazem prowadzcym cz zaj by rwnie Jan Dzielski Warecki. Od godziny
smej do dwunastej zarezerwowano czas na zajcia teoretyczne z zakresu dywersji,
sabotau, taktyki walki piechoty i terenoznawstwa. Od czternastej do szesnastej odby-
way si zajcia praktyczne w lasku nieopodal szkoy. Uczono tam zakadania adun-
kw wybuchowych, minowania i rozminowania terenu. Duy nacisk by pooony
na szkolenie strzeleckie. wiczenia z broni krtkiej prowadzono na prowizorycznej
strzelnicy obok orodka, natomiast posugiwania si broni maszynow uczono ju
poza terenem miasteczka. Rwnoczenie nie zapomniano o szkoleniu ideologicznym
pozostajcym w gestii Celiskiego. Cay kurs zakoczy si pod koniec marca 1945
r. Nie sprawdzano poziomu wiedzy i wyszkolenia przez egzaminy. Kursanci doczyli
do B, a po jakim czasie, w kwietniu 1945 r., na przeszkolenie ruszya kolejna grupa
34 osb, z ktrych jednak po przeprowadzonych badaniach lekarskich pozostao
w szkole koo Drezna 18 partyzantw71.
Spord tych osb wyoniono kolejn grup, ktra wraz z radiostacj miaa by
zrzucona na spadochronach do kraju. Jej dowdc zosta Wodzimierz Koaczkiewicz Za-
wisza72, a w jej skad wchodzili: 1. Stanisaw Statuch May, Aster radiotelegrasta73;

71
AIPN Ki, 013/1430, Protok przesuchania Wodzimierza Koaczkiewicza, Kielce 25 VI 1945 r., k. 122
126; AIPN Ki, 015/164, t. 3, Wycig z protokou przesuchania podejrzanego Jana Dzielskiego, Warszawa
28 III 1952 r., k. 6971.
72
Wodzimierz Koaczkiewicz Zawisza, Karol, Hubert, ur. 11 IX 1918 r. we Woszczowej, s. Mieczysawa
i Leokadii z domu Rogulska. Czonek Zwizku Strzeleckiego. Posiada ma matur, przed wojn kierownik
orodka rekreacyjnego we Woszczowej, od 1942 r. w NSZ, a od kwietnia 1943 r. w oddziale Kazimierza
Nowaka osia, nastpnie w 6. kompanii 202. PP NSZ. onierz NSZ przeszkolony na kursie specjalnym
w okolicach Drezna. Na przeomie kwietnia i maja 1945 r. jako dowdca grupy osaniajcej radiostacj powrci
do kraju. Po rozproszeniu grupy aresztowany 31 V 1945 r. w Jdrzejowie. Skazany 12 II 1946 r. na kar mierci
zamienion na mocy amnestii na 13 lat wizienia. K.Z. Nowakowski, op. cit., s. 108.
73
Stanisaw Statuch May, Aster, ur. 1 XI 1927 r. w Malicach powiat Lipnik. Ukoczy siedem klas szkoy
powszechnej. Od 1943 r. onierz placwki NSZ w Szumsku. Od sierpnia 1944 r. w grupie Stanisawa Grabdy
Bema, a potem w B NSZ. W lutym 1945 r. skierowany na kurs radiotelegraczny. Po jego ukoczeniu
w kwietniu 1945 r. skierowany do grupy Koaczkiewicza, z ktr przekroczy granic. Oddzia 3 V 1945 r.
w rejonie Sopotni Maej po ostrzelaniu przez milicjantw uleg rozproszeniu. Stanisaw Statuch i Henryk wik
udali si do Kielc, by nastpnie wrci i wydoby ze skrytki bro, radiostacj oraz pienidze. Nastpnie Stani-
saw Statuch doczy do oddziau Stanisawa Sikorskiego Jaremy, w ktrym dziaa do momentu jego roz-
bicia w rejonie Buska. Potem doczy do oddziau Koaciskiego bika, by nastpnie wrci do Szumska.
W grudniu 1945 r. wyjecha do Gdyni, gdzie doczy do Stanisawa Grabdy Bema. Na pocztku 1946 r.
tworz oni na Grnym lsku w Proboszczowicach baz przetrwania dla onierzy NSZ. Pod koniec marca 1946
r. wraz z grup kilku onierzy NSZ wyjecha w kierunku Kielc. Schwytany w zasadzk 28 III 1946 r. i skazany,
m.in. za zabicie milicjanta, przez Sd Okrgowy w Radomiu na sesji wyjazdowej w Kielcach na kar mier-
ci. Wyrok wykonano 10 V 1946 r. AIPN Ki, 013/2034, Protok przesuchania Stanisawa Statucha, Kielce
99

2. Henryk Pawlik Bonton74; 3. Henryk wik Przecinek75; 4. Jzef Rogowski


Wierzbina76; 5. N.N. Mruk; 6. N.N. Jastrzb.
Wszyscy ci partyzanci zostali przewiezieni do orodka w Libitz, gdzie mieli si
przygotowa do skoku na spadochronach do kraju. Radiotelegrasta Aster na dzie-
si dni zosta wysany na kurs doszkalajcy w gb III Rzeszy, a pozostali, oczekujc na
jego powrt, zapoznawali si z mapami oraz szkolili z terenoznawstwa i taktyki walki
piechoty. Ostatecznie transport powietrzny z racji zbombardowania lotniska pod Pra-
g i zniszczenia tamtejszych samolotw transportowych sta si niemoliwy. Zapada
decyzja wysania grupy pieszo, std partyzanci najpierw pojechali pocigiem do miej-
scowoci Frdek, by przez Karpaty uda si na tereny Polski opanowane przez Armi
Czerwon. Przed wyjazdem z Libitz 25 kwietnia 1945 r. otrzymali rozkaz wczenia
si do prac konspiracji NSZ po powrocie do kraju, a zebrane dane na temat nowej
wadzy, Armii Czerwonej i NKWD mieli przekazywa do B NSZ drog radiow77.
Pozostali onierze NSZ po przeszkoleniu w okolicach Drezna doczy-
li do B NSZ przebywajcej w okresie od 15 marca do 12 kwietnia 1945 r.
na poligonie w okolicach Rostein (Rozstn). Tam stali si kocem grupy,
ktra ostatecznie miaa pieszo przedosta si z Czech do Polski przez Kar-
paty. Niewtpliwie tym razem postanowiono wysa do kraju wiksz licz-
b partyzantw NSZ. Uformowano dwie podgrupy. Jedn dowodzi por. Ta-
deusz kiewski Most78 zawiadujcy trzema druynami po 15 onierzy,

29 III 1946 r., k. 1617; Wyrok Sdu Okrgowego w Radomiu na sesji wyjazdowej w Kielcach, Kielce 7 V 1946 r.,
k. 3443.
74
Henryk Pawlik, Brzoza, Bonton, ur. 15 I 1925 r. w Piczowie, s. Wincentego i Agaty z domu Jankowska.
Ukoczy siedem klas szkoy powszechnej i dwie klasy gimnazjum. Od 1942 r. w organizacji Miecz i Pug,
a od 1944 r. w NSZ w Skarysku. Od koca tr. w AS. Razem z Telesforem Piechockim doczy
w styczniu 1945 r. do B NSZ. Przeszkolony w orodku szkoleniowym pod Dreznem. Jako czonek grupy Ko-
aczkiewicza wrci do Polski. 3 V 1945 r. w rejonie Sopotni Maej oddzia uleg rozproszeniu, a Pawlik wrci
do Piczowa, gdzie zosta aresztowany przez UB. Po zwolnieniu wyjecha do Gryna, pracowa w MO. Pod
koniec 1945 r. wrci w rejon Kielc i zatrudni si w MO w Busku. Aresztowany 1 IX 1946 r. i zwerbowany na
tajnego wsppracownika UB pod ps. Brzoza. Aresztowany i skazany wyrokiem Sdu Powiatowego w Piczowie
13 II 1951 r. na kar roku wizienia. Zwolniony w 1952 r. AIPN Ki, 0024/3175, yciorys Henryka Pawlika,
b.d., k. 10; Protok przesuchania Henryka Pawlika, Kielce 2 IX 1946 r., k. 1215; http://www.bj.uj.edu.
pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=14385 (dostp 17 IX 2010 r.).
75
Henryk wik Przecinek, Skaut, onierz B NSZ. 6 II 1945 r. odkomenderowany na kurs specjalny. Czo-
nek grupy Zawiszy. Po rozproszeniu si grupy 3 V 1945 r. w rejonie Sopotni Maej wraz z Stanisawem Statu-
chem uda si do Kielc. Potem doczy do grupy Stanisawa Sikorskiego Jaremy, w ktrej dziaa do momentu
jej rozbicia pod koniec maja 1945 r. Aresztowany przez PUBP Starachowice w czerwcu 1945 r. i po przesucha-
niu zwolniony. W miesicu nastpnym wyjecha do Ldka-Zdroju, gdzie zosta w listopadzie tr. aresztowany za
nielegalne posiadanie broni. Nie przyzna si do przynalenoci do grupy Jaremy i za nielegalne posiadanie
broni skazany przez WSR Kielce 27 VI 1946 r. na kar 2 lat wiezienia. Zwolniony w 1947 r. na mocy amnestii.
Wtedy ujawni si z przynalenoci do grupy Stanisawa Sikorskiego. AIPN Ki, 022/87, Charakterystyka nr 124.
Banda NSZ Jaremy, k. 2829.
76
Brak dokadniejszych informacji o tym partyzancie NSZ. Trudno nawet powiedzie, czy to nazwisko jest praw-
dziwe.
77
AIPN Ki, 013/1430, Akt oskarenia w sprawie Wodzimierz Koaczkiewicz i inni, Kielce 10 VII 1945 r.,
k. 197201.
78
Tadeusz kiewski Most, Most Tadeusz, ur. 22 X 1913 r. w Uhrynowie powiat Sokal, s. Jana i Zenobii
z domu Romanko. Ukoczy sze klas gimnazjum w Sosnowcu i dwie klasy szkoy handlowej stopnia licealnego
w Chorzowie. W okresie od wrzenia 1934 do marca 1935 r. przeszkolony w Szkole Podchorych Rezerwy
Piechoty w Zambrowie, a nastpnie na Dywizyjnym Kursie Podchorych Rezerwy przy 28. Puku Strzelcw
100

co dawao w sumie 45 partyzantw. Z kolei Jan Dzielski Warecki mia 30


podkomendnych (dwie druyny). Razem zamierzali przedosta si do kraju
i tam wzmocni struktury konspiracji NSZ. Gdy B NSZ ruszya na zachd, pod-
komendni Mosta i Wareckiego pozostali jeszcze kilka dni na miejscu, a potem
zostali przewiezieni samochodami79 przez Niemcw do miasta Frdek-Mstek80.
Tam Niemcy doposayli ich w prowiant, ubrania (czeskie wojskowe paszcze
i buty) oraz bro (trzy rkm, kilka pepesz, karabiny i bro krtk). Rwnoczenie
Tadeusz kiewki Most podj decyzj o tym, e on i jego podwadni zawra-
caj do B i nie zdecydowa si na przejcie do kraju81. Jan Dzielski wyruszy
wic w dalsz piesz drog, zabierajc ze sob ok. 28 partyzantw NSZ. Do-
czyo do nich kolejnych siedem osb czonkw patrolu Wodzimierza Ko-
aczkiewicza Zawiszy, ktrzy stanowili obstaw radiostacji niesionej przez
radiotelegrast Astera. Ustalono, e oba te czony razem przekrocz grani-
c, natomiast w kraju miay si rozdzieli i dziaa zupenie samodzielnie82.

Kaniowskich w odzi (marzecwrzesie 1935 r.). Do wybuchu II wojny wiatowej rachmistrz w Hucie Baildon
w Katowicach. Podczas kampanii wrzeniowej prbowa zacign si do wojska, ale jako pracownik przemy-
su cikiego by zwolniony z mobilizacji. Zajmowa si szmuglem ywnoci, a potem pracowa jako kasjer-
-buchalter. Od 1944 r. zwizany z AK (trudno ustali, jak rol odgrywa w tej konspiracji, mia si obawia
sdu polowego AK z racji le przeprowadzonej akcji bojowej). W sierpniu 1944 r. po pacykacji przez Niemcw
miejscowoci, w ktrej mieszka, uciek i pod koniec miesica doczy do B NSZ. Od 9 X 1944 r. dowdca
5. kompanii (szkolnej) 204. PP, a od 9 listopada p.o. dowdca II batalionu 204. PP. W styczniu 1945 r. dowdca
podchorwki B NSZ. 30 stycznia mianowany dowdc 4. kompanii Puku witokrzyskiego, od 17 marca
instruktor kursw szkoleniowych. 25 III 1945 r. wysany na czele grupy pieszej do kraju, zawrci i 29 kwietnia
doczy do B NSZ. Dowdca kompanii w IV batalionie. 12 VII 1945 r. otrzyma urlop, z ktrego nie po-
wrci. 15 lipca zgosi si w Punkcie PUR w Dziedzicach i jako repatriant wrci do kraju. Nastpnie uda si
do Szczecina i tam podj prac jako ksigowy. Ujawni si 21 VI 1947 r. w WUBP Szczecin, podajc szczegy
swej dziaalnoci w NSZ. Na pocztku lat pidziesitych wyjecha do Woomina. Zob. AIPN, 00231/180, t.
8, Pismo Naczelnika Wydziau III WUBP Warszawa, Warszawa 2 III 1954 r., k. 189; http://www.bj.uj.edu.
pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=14385 (dostp 17 IX 2010 r.).
79
Wedug innej wersji partyzanci w ubraniach cywilnych jechali kolej. AIPN Ki, 027/337, Protok przesucha-
nia Mieczysawa Bernackiego, Kielce 12 IX 1951 r., k. 2223.
80
Frdek-Mstek (Friedeck-Mistek, Frydek-Mistek), miasto powiatowe w Czechach, w kraju morawsko-lskim,
na granicy lska Cieszyskiego i Moraw, oddalone o ok. 30 km od granicy polskiej.
81
Udzia Tadeusza kiewskiego w caej tej sprawie budzi pewne kontrowersje. On sam przesuchiwany przez UB
twierdzi, e sta na czele caego oddziau, a Jan Dzielski by jego zastpc. Przed granic zdecydowa si odej
z powrotem do B, a dalej poszli ochotnicy, okoo 30 osb, z Dzielskim na czele. Niektrzy historycy (np.
Krzysztof Nowakowski) wskazuj, e Most od pocztku nie by przewidziany do przejcia granicy, a mia je-
dynie stanowi ochron grupy Dzielskiego. Ta teza jest mao prawdopodobna. Wskazuje na to liczebno tych,
ktrzy zawrcili (45 osb), w sytuacji gdy mniejszo posza dalej (30 osb). Take trzeba pamita, e Most
nie prowadzi oddziau Wareckiego do samej granicy. Rozdzielenie obu oddziaw nastpio najprawdopodob-
niej we Frdek-Mstek, do ktrego partyzanci zostali dowiezieni samochodami przez Niemcw. Trudno wic
mwi, e do tego momentu potrzebna bya jaka szersza ochrona tych, co zamierzali wraca do kraju. Bardziej
sensowne byoby, gdyby Most przeprowadzi tych ludzi przez sam granic i dopiero po wykonaniu zadania
zawrci. Taka sytuacja nie miaa miejsca. Logiczne wydaj si wic stwierdzenia kiewskiego, ktry od same-
go pocztku nie widzia sensu takiej operacji i w jej trakcie postanowi zrezygnowa. Ostatecznie caa jego grupa
liczca 48 osb doczya do B NSZ 29 IV 1945 r. AIPN, 00231/180, t. 8, yciorys Tadeusza kiewskiego,
Szczecin 15 V 1947 r., k. 7984; AIPN, 00231/180, t. 8, Owiadczenie ujawnionego Tadeusza kiewskiego,
Szczecin 21 VI 1947 r.
82
AIPN Ki, 015/164, t. 1, Protok przesuchania Wodzimierza Koaczkiewicza, Kielce 26 VI 1945 r., k. 181
183; AIPN Ki, 015/164, t. 3, Wycig z protokou przesuchania podejrzanego Jana Dzielskiego, Warszawa
28 III 1952 r., k. 6971.
101

Na czele grupy sta Jan Dzielski Warecki83, ktry jako gral urodzony na Pod-
halu mia prowadzi j przez Karpaty. Jego zastpc zosta Mieczysaw Gobiewski
Andrzej84. Granic polsko-czechosowack bez wikszych problemw przekroczo-
no w nocy z 28 na 29 kwietnia 1945 r. Wtedy patrol Koaczkiewicza odczy si
od reszty i ruszy samodzielnie wykonywa swoje zadania. Doczy do nich Stani-
saw Borkowski Prochowiec85, podkomendny Wareckiego. Sytuacja bya bardzo
niepewna z racji nasycenia terenu du liczb onierzy Armii Czerwonej. Mimo to
patrol Koaczkiewicza uruchomi radiostacj i 2 maja 1945 r. z okolic ywca nada
swj pierwszy i jak si okazao ostatni meldunek do B NSZ. Nastpnego dnia
grupa dotara w rejon Sopotni Maej. Tam napotkaa patrol milicji, ktry zacz do
niej strzela; w tym momencie ulega ona rozproszeniu. Z dowdc zosta jedynie Sta-
nisaw Borkowski. Obaj wykonali skrytk, do ktrej zoyli posiadan bro automa-
tyczn, krtk oraz granaty, i pocigiem z Suchej Beskidzkiej wyjechali do Krakowa,
by szuka kontaktu z KG NSZ, ale bezskutecznie. Tam 6 maja 1945 r. rozdzielili si.
Koaczkiewicz uda si do Jdrzejowa, a Prochowiec do Warszawy. Po dotarciu na
miejsce Zawisza ukrywa si u Mateusza Sobolewskiego, posugujc si faszywymi

83
Jan Dzielski Warecki, ur. 1 IX 1919 r. w Dziale na Podhalu, s. Stanisawa i Katarzyny z domu Mierzwa.
Ukoczy gimnazjum i Liceum Przyrodnicze w Nowym Targu. wiadectwo dojrzaoci otrzyma w 1939 r.
Podczas kampanii wrzeniowej prbowa wstpi do wojska, ale go nie przyjto. W czasie powrotu do domu
aresztowany w okolicach Niska przez Niemcw i na cztery miesice osadzony w Stalagu VIII A w Zgorzelcu.
Od lipca 1941 r. dziaa w Konfederacji Tatrzaskiej, za co zosta aresztowany 3 II 1942 r. przez Niemcw. Po
ucieczce ukrywa si w Kielcach. 3 VIII 1944 r. w Cacowie koo Jdrzejowa wstpi do 204. PP NSZ i wraz
z nim wszed w skad B NSZ. 6 II 1945 r. skierowany na kurs specjalny. Po powrocie awansowany na ppor.
Dowdca patrolu wysanego pieszo do kraju 25 IV 1945 r. Po dotarciu na Podhale jego oddzia rozpad si
(cz onierzy odesza do domw, a reszta otrzymaa urlop). Kontaktowa si z dowdztwem NSZ w kraju.
2 VII 1945 r. ujawni si w PUBP Nowy Targ. AIPN, 00945/552, yciorys Jana Dzielskiego, Warszawa 29 III
1952 r., k. 34; Wrcio nas dwunastu. Z uczestnikami marszu na Zachd Brygady witokrzyskiej NSZ Janem
Dzielskim i Mieczysawem Gobiewskim rozmawiaa Marta Kozowska, Szaniec Chrobrego 2003, nr 64 (231),
s. 2125.
84
Mieczysaw Gobiewski vel Wojciechowski Andrzej, Andrzej Halin, Halin, ur. 10 V 1922 r. w Boniu,
s. Feliksa i Jadwigi z domu Czerwiska, absolwent szkoy zawodowej, elektromonter samochodowy. Podczas oku-
pacji pracowa w Warszawie w zakadach czci samochodowych i nalea do druyny stray poarnej, ktra rw-
noczenie bya grup konspiracyjn AK. Zagroony aresztowaniem wyjecha z Warszawy i doczy do oddziau
Stanisawa Grabdy Bema. Od 11 VIII 1944 r. w 1. kompanii 204. PP NSZ. Po ukoczeniu kursu podchorych
skierowany do AS w Czstochowie, by potem w styczniu 1945 r. doczy do B NSZ. 6 II 1945 r. skierowany
na kurs specjalny. Po jego ukoczeniu w marcu 1945 r. w plutonie specjalnym. Wrci do Polski w grupie pieszej
Dzielskiego. Po powrocie do Bonia aresztowany i zwolniony, wyjecha do Bystrzycy Kodzkiej, by tam znowu
zosta zatrzymany. Uwolniony wrci do Warszawy. Ponownie aresztowany w 1952 r. i skazany 24 V 1954 r. przez
Sd Wojewdzki w Kielcach na 12 lat wizienia. Warunkowo zwolniony 28 X 1958 r. Biogram Mieczysawa Go-
biewskiego sporzdzony przez prof. Czesawa Brzoz, mps w zbiorach Dariusza Wgrzyna.
85
Stanisaw Borkowski Prochowiec, ur. 6 IV 1925 r. w Markach (wedug innych danych 6 II 1923 r. w Warszawie),
s. Kazimierza i Jzefy, ukoczy siedem klas szkoy powszechnej i dwa lata zawodowej. Od sierpnia 1943 r. w oddziale
AK, a od 5 IV 1944 r. w oddziale Leonarda Zub-Zdanowicza Zba, nastpnie w 204. PP NSZ. W B przeszko-
lony na kursie specjalnym. Powrci do kraju w patrolu Wareckiego, by ju na terenach polskich przyczy si do
grupy Koaczkiewicza Zawiszy. Razem z Koaczkiewiczem po rozproszeniu grupy 3 V 1945 r. w rejonie Sopotni
Maej udaj si do Krakowa. Tam po rozdzieleniu si Borkowski tra do Warszawy, gdzie potem nawizuje kontakt
z grup AS dowodzon przez Jerzego Celiskiego (Jerzego Brod) Gnata. Jesieni 1945 r. zagroony aresztowaniem
ucieka za granic (by moe razem z grup Celiskiego) i traa do Polskich Kompanii Wartowniczych. Pod koniec
roku zwolniony na wasn prob. Wyemigrowa do Francji. AIPN, 00231/180, t. 7, Doniesienie agenturalne taj-
nego wsppracownika ps. Ja, Warszawa 19 III 1952 r., k. 102; http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/bs_nsz.
php?ID=14385 (dostp 17 IX 2010 r.).
102

dokumentami na nazwisko Marczewski. Niewtpliwie podj dziaania zmierzajce do


wczenia si do nurtu konspiracji antykomunistycznej. Wysiki na rzecz odnalezie-
nia podkomendnych, a zwaszcza radiostacji, nie przyniosy rezultatu mimo spotkania
z Janem Dzielskim. Koaczkiewicz zabra te bro ze skrytki w rejonie Sopotni Maej.
Jego dziaalno zostaa zakoczona aresztowaniem przez PUBP Piczw 1 czerwca
1945 r. Pod koniec miesica z racji wagi sprawy czynnoci ledcze wobec jego oso-
by przej ju WUBP Kielce. Tak zakoczya si aktywno kolejnej grupy wysanej
z B NSZ. Cz jej czonkw dziaaa w rnych organizacjach konspiracyjnych, ale
nie mieli ze sob cznoci86.
W zachowanej dokumentacji nadzoru wykonania kary Wodzimierzowi Koacz-
kiewiczowi zachoway si lady wiadczce o brutalnych metodach przesuchiwania
schwytanych partyzantw. W pimie kierowanym do prokuratora Sdu Wojskowego
w Kielcach z 23 listopada 1945 r. Koaczkiewicz pisa o wydarzeniach, jakie miay
miejsce po jego aresztowaniu 1 czerwca tr. W toku przesuchania zosta on dotkliwie
pobity, zamano mu rk, nos oraz wybito dwa zby. Mona przypuszcza, e w wy-
padku innych skoczkw z Brygady witokrzyskiej NSZ zastosowano podobne me-
tody ledcze87.
Po odczeniu si patrolu Koaczkiewicza pozostaa cze partyzantw pod do-
wdztwem Jana Dzielskiego z uwagi na due zagszczenie wojsk sowieckich na terenie
przygranicznym musiaa ponownie przej na sowack stron granicy. W okolicach
Mutnego partyzanci zostali ostrzelani i wkrtce take ten oddzia czciowo si roz-
proszy. W dalsz drog wyruszyo tylko dwunastu onierzy NSZ. Jak si okazao,
partyzanci, ktrzy oddzielili si od gwnego czonu oddziau, 1 maja 1945 r. przeszli
przez Barani Gr w kierunku Zawoi, a po dotarciu do miejscowoci Rdzawka, po
zakopaniu broni, rozeszli si do domw88.
Cz onierzy NSZ z tej zagubionej grupy prbowaa potem skontaktowa si
z Dzielskim, o czym wiadczy list pisany do niego przez druynowego Orlicza z wy-
znaczeniem spotkania w jednej z leniczwek w rejonie Turbacza. Potem okazao si,
e miejsce, gdzie partyzanci zoyli bro, zostao odkryte przez Sowietw. Bardzo trud-
no ustali tosamo tych partyzantw z dwch podstawowych powodw. Nawet ich
dowdca, Jan Dzielski Warecki, zna tylko ich pseudonimy, do czsto zmieniane
przed wyruszeniem do kraju. Po odczeniu si od gwnego trzonu patrolu partyzanci
ci schowali bro i posiadan gotwk, wrcili do domw rodzinnych i nie podejmo-
wali ju wicej dziaa konspiracyjnych. To z kolei spowodowao, e na ich trop nie
wpadli funkcjonariusze UB i tym samym nie znajdujemy informacji na ich temat
w materiaach operacyjnych i ledczych UB. Spord tej grupy znane s pseudonimy

86
AIPN Ki, 015/164, t. 1, Protok przesuchania Wodzimierza Koaczkiewicza, Kielce 26 VI 1945 r., k. 181
183; AIPN Ki, 013/1430, Akt oskarenia w sprawie Wodzimierz Koaczkiewicz i inni, Kielce 10 VII 1945 r.,
k. 197201.
87
AIPN, 655/93, Pismo Wodzimierza Koaczkiewicza do Prokuratora Sdu Wojskowego w Kielcach, Kielce
23 XI 1945 r., k. 21.
88
Zob. Wrcio nas dwunastu, s. 2125.
103

ak, Kuna i Jaskier oraz tosamo dwch partyzantw: Ireneusz Szczniak


bik oraz Mieczysaw Bernacki vel Beskowicz Gryf 89.
Po postoju i oczekiwaniu na zagubionych towarzyszy grupa ruszya dalej. Po
przejciu na teren Orawy doczyli do niej w rejonie Lipnicy czonkowie sowieckiego
patrolu antybolszewickiego, ktry zamierza dotrze na tereny ZSRS i podj dzia-
ania dywersyjne. Trudno okreli, kim byo owych osiem osb dowodzonych przez
mwicego po polsku Jura. By moe byli to maruderzy lub Wasowcy. Gdy 9 maja
1945 r. dotarli do miejscowoci Pyzwka, doszo do starcia z napotkanym przypadko-
wo dwuosobowym patrolem Armii Czerwonej. Po tym wydarzeniu Dzielski przeszed
w rejon miejscowoci Dzia koo Nowego Targu, skd pochodzi90.
Ustalenie tosamoci trzynastu podkomendnych Wareckiego, ktrzy ostate-
cznie dotarli z nim do miejscowoci Dzia, jest trudne. Wrd nich byli: 1. Mieczysaw
Gobiewski Andrzej, Warszawiak; 2. Wadysaw Korzeniowski Korzon, Korze91;
3. Adolf Krauze vel Jan Relski Widmo, Orkan, Heros92; 4. Ryszard Kwiatkowski

89
Mieczysaw Bernacki vel Beskowicz Gryf , ur. 24 I 1925 r. w Starachowicach, s. Jana i Marii z domu Roman.
Ukoczy siedem klas szkoy powszechnej, do 1941 r. nie pracowa. Od zimy 1942/1943 czonek placwki AK
w Starachowicach. Poszukiwany przez wadze niemieckie za udzia w akcji sabotaowej. W lutym 1944 r. na
krtko wyjecha do Warszawy, pracowa dorywczo w Dbicy i Odessie, a nastpnie powrci do Starachowic.
We wrzeniu 1944 r. w okolicach agowa w powiecie opatowskim doczy do oddziau NSZ cibora i wraz
z nim wszed w skad 204. PP NSZ, a potem B NSZ. Przydzielony do druyny gospodarczej zajmujcej si za-
opatrzeniem partyzantw w ywno. Czonek patrolu pieszego Jana Dzielskiego. W czasie powrotu do kraju na
granicy polsko-czechosowackiej wraz z kilkoma innymi partyzantami odczy si od gwnej grupy. Po dotar-
ciu do Bielska uzyska zawiadczenie z PUR i wyruszy w dalsz drog jako repatriant z Niemiec. Po powrocie do
domu rodzinnego podejmowa rne prace, m.in. jako waciciel sklepu, lusarz i magazynier zarwno na miej-
scu, jak i w Jeleniej Grze, gdzie w 1945 r. by milicjantem w II komisariacie. Ujawni si w WUBP Wrocaw
23 III 1947 r. Aresztowany i oskarony o udzia w ramach B NSZ w zwalczaniu oddziaw AL na Kie-
lecczynie. Skazany przez Sd Wojewdzki w Kielcach 29 II 1952 r. na kar 3 lat pozbawienia wolnoci.
AIPN Ki, 027/337, Protok przesuchania Mieczysawa Bernackiego, Kielce 12 IX 1951 r., k. 2223; Owiad-
czenie ujawnionego, Wrocaw 23 III 1947 r. (odpis), k. 36; Akt oskarenia w sprawie Mieczysawa Bernackiego,
Kielce 23 XI 1951 r., k. 3133.
90
AIPN, 00945/552, Zeznanie ppor. Wareckiego Jana Dzielskiego z NSZ, b.d., k. 5253.
91
Wadysaw Korzeniowski Korzon, Korze, ur. 10 II 1920 r. w Warszawie, s. Jzefa i Marii. W czasie oku-
pacji w grupie Koaciskiego bika, potem w B NSZ. Do kraju wrci w grupie Wareckiego. Odszed
z oddziau. Ujawni si w Warszawie w 1947 r. AIPN, 00231/171, t. 1, Plan rozpracowania obiektowego krypt.
Sudety, UBP na Miasto Stoeczne Warszawa, Warszawa 24 III 1952 r., k. 1622.
92
Adolf Krauze vel Jan Relski Orkan, Widmo, Heros, ur. 17 V 1926 r. w Wieruszowie powiat Wielu,
s. Romana i Anastazji z domu Magot, z zawodu mynarz. Od marca 1943 r. w AK w rejonie Wieruszowa.
W maju 1944 r. na rozkaz przeoonych opuci teren Wieruszowa, walczy w oddziaach AK w okolicy Ko-
niecpola i Woszczowej. We wrzeniu 1944 r. wstpi do B, przydzielony do kompanii szkolnej por. Bernarda
Lewandowskiego Leonarda. Skierowany na kurs specjalny prowadzony w okolicach Drezna. Po przeszkoleniu
powrci w patrolu pieszym Jana Dzielskiego i dotar do miejscowoci Dzia na Podhalu. Tam zwolniony przez
dowdc za niesubordynacj. W sierpniu 1945 r. wstpi do MO we Wrocawiu i pracowa jako ocer led-
czy przez trzy miesice. Czonek Konspiracyjnego Wojska Polskiego (organizowa przerzut broni). Bra udzia
w wysadzeniu pomnika wdzicznoci Armii Czerwonej w Wieruszowie 31 XII 1945 r. oraz akcji propagandowej
przed referendum. Ujawni si we Wrocawiu 20 III 1947 r. Aresztowany przez PUBP Wielu 6 XI 1950 r.
i skazany przez WSR d 15 VI 1951 r. na kar 10 lat wizienia. Zwolniony warunkowo 21 II 1956 r.
AIPN, 00213/171, t. 2, Pismo do Naczelnika Wydziau IV Departamentu III MBP z WUBP Wrocaw, Wro-
caw 19 XI 1951 r., k. 121129; Biogram Adolfa Krauzego opracowany przez dr. Ksawerego Jasiaka w zbiorach
Dariusza Wgrzyna.
104

Ryszard93; 5. Tadeusz witek Biay, Chmura94; 6. Marian Mantel Roman95;


7. Waldemar Michaowski Mateusz96; 8. Aleksander yciski Grad, agodniak97;

93
Ryszard Kwiatkowski vel Ryszard Becker Ryszard, Jurand, ur. 26 IV 1920 r. w Warszawie, s. Teodory
z domu Kwiatkowska, ojciec nieznany, ukoczy siedem klas szkoy powszechnej i trzy zawodowej. Przed
wojn wraz z ojczymem (std drugie nazwisko Becker) wyjecha do Lwowa. Po wybuchu II wojny wiatowej
rodzina zamieszkaa w Radomiu, a ojczym otrzyma volkslist. Powoany do niemieckiej suby pomocniczej,
zdezerterowa i ukrywa si w Radomiu. Wkrtce aresztowany i osadzony w wizieniu w Krakowie, gdzie
przebywa do 1943 r. Po wyjciu pracowa w stray ochrony lotniska. Kolejny raz opuci sub i ukrywa
si u krewnych we Lwowie. Ponownie aresztowany tra do wizienia w Winiczu, odbity przez partyzantw
AK. Ranny tra do Zagnaska, gdzie w pocztkach 1944 r. wstpi do oddziau NSZ pod dowdztwem
Leonarda Zub-Zdanowicza Zba. Potem tra do B NSZ i wrci do kraju w patrolu pieszym Jana Dziel-
skiego. Zbieg z oddziau. AIPN Ki, 025/1081, Protok przesuchania Ryszarda Kwiatkowskiego vel Becker,
Subice 10 VIII 1948 r., k. 14.
94
Tadeusz witek, Biay, ur. 1 V 1927 r. w Suchedniowie powiat Kielce, s. Stanisawa, ukoczy siedem
klas szkoy powszechnej, z zawodu murarz. Podczas okupacji nie nalea do adnej organizacji konspiracyj-
nej i trudni si handlem. Aresztowany i skierowany na roboty przymusowe, pracowa jako robotnik rolny.
3 IV 1945 r. wstpi do B NSZ. Powrci do kraju w grupie pieszej Jana Dzielskiego. Okoo 20 V 1945 r.
zdezerterowa z oddziau i uda si do Suchedniowa. Zatrzymany w Busku 29 V 1945 r. Skazany przez Woj-
skowy Sd Okrgu dzkiego 23 X 1945 r. na kar 6 lat wizienia zmniejszon na mocy amnestii do roku
pozbawienia wolnoci. AIPN Ki, 8/549, Akt oskarenia w sprawie Aleksandra yciskiego i Tadeusza wit-
ka, Kielce 18 VII 1945 r., k. 5052; Wyrok Wojskowego Sdu Okrgu dzkiego z 23 X 1945 r. (odpis),
k. 5354.
95
Prawdopodobnie Marian Mantel Roman, pochodzi z Radomia, czonek patrolu Wareckiego, innych da-
nych brak. Zob. http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=14385 (dostp 17 IX 2010 r.).
96
Waldemar Michaowski Mateusz, ur. 29 III 1927 r. w Saboszowie powiat Czstochowa, s. Konstante-
go i Janiny z domu Latao, ukoczy sze klas szkoy powszechnej. Od czerwca 1944 r. w oddziale AK
Szarego, zwolniony po trzech tygodniach z racji modego wieku. Potem ukrywa si przed andarmeri
niemieck. Przyczy si do B NSZ, gdzie suy w taborze jako furman. Przeszkolony na kursie spe-
cjalnym pod Dreznem, a potem przydzielony do patrolu pieszego Jana Dzielskiego. Razem z nim wrci
do Polski i dotar do miejscowoci Dzia. 3 VI 1945 r. dowdca udzieli mu dwutygodniowego urlopu,
po ktrym mia si zgosi do Jdrzejowa, do brata Jana Dzielskiego, po dalsze instrukcje. W wyznaczo-
nym terminie przyby do Jdrzejowa, ale Wareckiego nie zasta. Pozostawi wic swj adres do kontaktu
i pracowa w okolicach Kielc. 23 VII 1945 r. spotka koleg z oddziau Ryka, ktry mia mu przekaza
kontakt do oddziau lenego. Tu po spotkaniu aresztowany przez UB najprawdopodobniej w wyniku
zdrady. Skazany przez Wojskowy Sd Okrgu dzkiego 22 XI 1945 r. na kar 7 lat pozbawienia wolnoci.
AIPN Ki, 013/296, Akt oskarenia w sprawie Waldemara Michaowskiego, Kielce 25 VIII 1945 r., k. 67;
Wyrok Wojskowego Sdu Okrgu dzkiego w odzi z 22 XI 1945 r., k. 911; AIPN Ki, 827/2214, Proto-
k przesuchania Waldemara Michaowskiego, WUBP Kielce 25 VII 1945 r., k. 56 oraz 21 VIII 1945 r.,
k. 914.
97
Aleksander yciski agodniak, Tolek, Wilczur, Grad, ur. 16 VII 1926 r. w Cechwce powiat War-
szawa, s. Wacawa i Marii, ukoczy siedem klas szkoy powszechnej. Podczas okupacji nalea do AK na tere-
nie Bodzentyna, posiada ps. Orlean. W 1944 r. wywieziony na roboty przymusowe do Niemiec. W styczniu
1945 r. przyczy si do B NSZ. Przeszkolony na kursie specjalnym w okolicach Drezna i wysany do kraju
w patrolu pieszym Jana Dzielskiego. Okoo 20 V 1945 r. zdezerterowa z oddziau i uda si do Suchedniowa.
Zatrzymany w Busku 29 V 1945 r. Skazany przez Wojskowy Sd Okrgu dzkiego 23 X 1945 r. na kar 7 lat
wizienia zmniejszon na mocy amnestii do 2 lat pozbawienia wolnoci. Wypuszczony na wolno w 1947 r.
w wyniku amnestii. Od przeomu 1947/1948 dowdca utworzonej przez siebie grupy partyzanckiej, zoonej
z czonkw byej AK. Oddzia funkcjonowa do stycznia 1949 r. Dowdca zatrzymany przez onierzy KBW
i funkcjonariuszy WUBP Kielce w miejscowoci Kucembw. Wyrokiem WSR Kielce z 31 VII 1948 r. skazany
na kar mierci. AIPN Ki, 8/549, Akt oskarenia w sprawie Aleksandra yciskiego i Tadeusza witka, Kielce
18 VII 1945 r., k. 5052; Wyrok Wojskowego Sdu Okrgu dzkiego z 23 X 1945 r. (odpis), k. 5354; AIPN
Ki, 013/148, t. 4, Protokoy przesuchania Aleksandra yciskiego, Kielce 1314 V 1948 r., k. 48; AIPN Ki,
022/191, Charakterystyka bandy terrorystyczno-rabunkowej NSZ pod dowdztwem Aleksandra yciskiego
ps. Wilczur, Kielce 11 III 1980 r., k. 216.
105

9. Edward Piechocki Kapiszon98; 10. Kazimierz Narutowicz Kazik99; 11. N.N.


Zbyszek100.
Po przybyciu na Podhale onierze NSZ zorientowali si szybko w nowych re-
aliach Polski Ludowej i przenieli si do kolejnej kryjwki w miejscowoci Zauczne.
Oddzia przeprowadzi akcj w Nowej Biaej na Spiszu. Z jednej strony postanowiono
ukara Sowakw za wrogi stosunek do Polski, a z drugiej zdoby dla oddziau aprowi-
zacj i cywilne ubrania. Sytuacja w tym rejonie nie sprzyjaa dziaalnoci konspiracyj-
nej z racji duego zagszczenia jednostek NKWD i faktu, e by to rejon przygranicz-
ny. Dziaalno Jzefa Kurasia i jego oddziau aktywizoway dodatkowo siy MO i UB.
Oczekujc na rozwj wypadkw, zadbano o leczenie rannego w Pyzwce Rosjanina
z patrolu dywersyjnego. Po zakoczonej kuracji czonkowie sowieckiego patrolu anty-
bolszewickiego odeszli 22 maja 1945 r., zostawiajc Wareckiemu bro i wyposae-
nie wojskowe. Dowdca mia problemy z dyscyplin, czego wyrazem byo usunicie
z oddziau za niesubordynacj Adolfa Krauzego Orkana.
Po udzieleniu szeciu swym podkomendnym urlopu 27 maja 1945 r. Dziel-
ski wyruszy w Kieleckie szuka kontaktu z KG NSZ. Udao mu si skontaktowa
z oddziaem Koaciskiego bika i poprzez niego dotrze do odzi do komendanta
NSZ gen. Zygmunta Broniewskiego Boguckiego, ktremu zoy raport. Nie otrzy-
ma dalszych wytycznych i postanowi wraca do swych podkomendnych. Nie zasta
ich ju, bowiem zastpujcy go Mieczysaw Gobiewski Andrzej Halin w sytuacji
coraz gorszej aprowizacji i moliwoci dekonspiracji postanowi rozpuci oddzia do
domw. Zreszt proces rozpadu grupy nastpowa ju wczeniej, bowiem jej czon-
kowie samowolnie j opuszczali, udajc si do domw rodzinnych. Jeden z czonkw
grupy, Ryszard, ktry opuci j wczeniej, ujawni si w WUBP Kielce. Natychmiast
UB przygotowa grup specjaln, ktr na miejscu w rejonie Nowego Targu wsparli

98
Edward Piechocki Kapiszon, ur. 30 I 1920 r. w Warszawie, s. Jana i Marii, onierz B NSZ, od 1 XII 1944 r.
w kompanii asystenckiej, a od 2 I 1945 r. w 2. kompanii Puku Legii Nadwilaskiej. Od 6 II skierowany na kurs
specjalny. Do kraju powrci w grupie pieszej Wareckiego. Po przedostaniu si do Warszawy pracowa jako kon-
troler biletw w MPK. Zwizany z grup AS pod dowdztwem Jerzego Celiskiego Gnata. Aresztowany jesieni
1945 r. AIPN, 00231/171, t. 1, Plan agenturalnego rozpracowania pod kryptonimem ysogry, Warszawa 1949
r., k. 914.
99
Kazimierz Narutowicz Kazik, ur. 7 VI 1917 r. w Warszawie, onierz B NSZ, wrci do kraju w patrolu
Wareckiego. Zob. http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=14385 (dostp 17 IX 2010 r.).
100
Wrd partyzantw, ktrzy powrcili z Wareckim, w materiaach UB pojawia si jeszcze jedno nazwisko.
Stanisaw Choko Stasiek, ur. 11 III 1926 r. w Warszawie, s. Stanisawa i Haliny z domu Grochulska, ukoczy
siedem klas szkoy powszechnej i dwie klasy gimnazjum, z zawodu lusarz. Podczas okupacji w 1944 r. wywie-
ziony na roboty przymusowe i prawdopodobnie tam doczy do B NSZ. Mia powrci do kraju w patrolu
pieszym. Po wojnie suy w KBW, zwolniony do rezerwy w 1948 r. AIPN, 00231/180, t. 7, Doniesienie agen-
turalne informatora Gwiazda, Warszawa 21 IV 1949 r., k. 259; Ankieta personalna Stanisawa Choko (od-
pis), Warszawa 29 XI 1949 r., k. 280. Z kolei w charakterystyce oddziau Jana Dzielskiego sporzdzonej przez
krakowsk KW MO w 1987 r. na podstawie materiaw archiwalnych pojawiaj si kolejne nazwiska czonkw
tej grupy. Byli to Edward Fotyn s. Jzefa, ur. 28 VIII 1918 r. w Witaszynie w powiecie radomskim; Jerzy Ga-
ward s. Mikoaja, ur. 11 V 1925 r. w Boniu koo Warszawy; Andrzej Gowacki s. Antoniego, ur. 8 X 1925 r.
w Boniu koo Warszawy; Czesaw Hofman s. Stanisawa, ur. 23 II 1920 r. Radomiu; Jerzy Lebiecki Brzoza,
ur. 6 II 1925 r. w Kronie; Stanisaw Sobolewski s. Wacawa, ur. 23 VII 1923 r. w Boniu koo Warszawy;
Adam Trepko s. Franciszka, ur. 1 XI 1922 r.; Ryszard Wierzbowski Kret, s. Jzefa; Zygmunt Wojciechowski
Orzech, s. Andrzeja, ur. 4 IV 1922 r. w Potoku Wielkim. AIPN 0172/224, Charakterystyka Bandy NSZ-tow-
skiej pod dowdztwem Dzielskiego Jana ps. Warecki, Krakw 14 XII 1987 r., k. 118.
106

miejscowi funkcjonariusze policji politycznej oraz pogranicznicy. W efekcie zostao


zatrzymanych osiem osb. W sytuacji gdy represje zaczy dotyka coraz wikszy krg
osb, w tym czonkw rodziny Wareckiego, 2 lipca 1945 r. Jan Dzielski ujawni si
w PUBP Nowy Targ101.
Trudno podsumowa akcj wysyania onierzy przez B NSZ w 1945 r. do
kraju drog powietrzn i ldow. W sumie samolotami, jako skoczkowie spadochro-
nowi, powrcio 28 osb, z ktrych Jan Ciesielski Rumba zgin podczas ldowa-
nia. Pieszo wrcio 28 osb w patrolu Jana Dzielskiego Wareckiego i nastpnych
7 w grupie Wodzimierza Koaczkiewicza Zawiszy. Pod wzgldem militarnym nie
byy to siy znaczce, cho niewtpliwie wrcili ludzie o duym dowiadczeniu par-
tyzanckim, wzbogaconym o wiedz wyniesion z kursw specjalnych. Najistotniejsz
rzecz, ktr mona uzna za sukces akcji, byo przekazanie do KG NSZ informacji
o wyjciu B NSZ z kraju. Natomiast nie mona powiedzie o szerokim udziale tych
osb w strukturach konspiracyjnych NSZ w kraju. Wikszo z nich albo nie podja
takiej dziaalnoci, albo do szybko zostaa aresztowana przez funkcjonariuszy UB.
Wyjtek stanowi partyzanci, ktrzy zasilili oddzia Stanisawa Sikorskiego Jaremy,
patrol Celiskiego Gnata oraz Bogusaw Denkiewicz Bolesaw i Maria Kobierzyc-
ka Baka, ktrzy z kolei zaangaowali si w dziaalno konspiracyjn na poziomie
centralnym NSZ.
Niewtpliwie zaskoczeniem moga by skuteczno pracy komrek WUBP Kiel-
ce, zwaszcza w odniesieniu do onierzy z patrolu Rafalskiego, ktrzy w krtkim czasie
zostali zdekonspirowani i aresztowani. Jednak polski aparat bezpieczestwa wsparty
przez NKWD do szybko zacz zbiera informacje o konspiracji NSZ, zwaszcza
w rejonie Kielc. By zdolny przetwarza je, doprowadzajc do rozszyfrowania zaanga-
owanych w dziaalno tego nurtu podziemia w czasie II wojny wiatowej, by ich po-
tem aresztowa i przesucha, rozszerzajc sw wiedz rwnie o struktury powojenne.
Zasadniczo mona jednak przyj, e kady z yciorysw tych nietypowych cichociem-
nych zawiera w sobie wiele elementw sensacyjnych i wart jest opisania.

Dariusz Wgrzyn dr, historyk, pracownik naukowy Oddziaowego Biura Edu-


kacji Publicznej IPN w Katowicach. Zajmuje si yciem spoeczno-politycznym
na Grnym lsku i w Zagbiu Dbrowskim w latach 19451956 oraz histori
NSZZ Solidarno Region Podbeskidzie. Autor publikacji: Aparat bezpieczestwa
pastwa wobec rodowisk narodowych na Grnym lsku i w Zagbiu Dbrowskim
w latach 19451956 (2007) oraz Struktury bezprawia. Kadry Urzdu Bezpieczestwa
w powiecie rybnickim (19451947) (2008).

101
Jan Dzielski ujawni si z potnym arsenaem, m.in. 3 rkm, 6 pepesz, 9 karabinw, 4 pistolety, amunicja
i granaty. Rwnoczenie zoy obszerne wyjanienia dotyczce swego powrotu do kraju. AIPN, 00945/552,
Owiadczenie i zeznanie Jana Dzielskiego, Nowy Targ 2 VII 1945 r., k. 5153.
107

Grzegorz Ostasz

Dwa wiaty. Pomidzy konspiracj niepodlegociow


a kompaniami wartowniczymi
Artyku jest prb zarysowania roli, jak Polskie Kompanie Wartownicze od-
gryway w pierwszych latach po zakoczeniu II wojny wiatowej w planach Zrzeszenia
Wolno i Niezawiso, a dokadnie Okrgu Rzeszowskiego Zrzeszenia WiN. Cho
kompanie wartownicze nie mogy stanowi gwnego celu winowskiej strategii, to
jednak ich przykad przewija si zarwno w sferze planowania, jak i praktycznej dzia-
alnoci najsilniejszej z polskich powojennych konspiracji niepodlegociowych.
Kilkanacie lat temu Tadeusz Kogut (Kotlarczyk, Florian), onierz AK
i dziaacz Zrzeszenia Wolno i Niezawiso w Rzeszowie, wspomina, e wedug
jego kolegi z Armii Krajowej dopiero powojenna suba w kompaniach wartowniczych
pozwolia na zakosztowanie peni atmosfery wojskowoci1. Wszak zacig do kompa-
nii wartowniczych kojarzy si jednoznacznie z przywilejem umundurowania, jedno-
litego, dobrego uzbrojenia, ale, co chyba najistotniejsze, kompleksowego, regularnego
i nowoczesnego szkolenia. Wszystkich tych elementw, niestety, brakowao, onie-
rzom konspiracji wojskowej, onierzom Polskiego Pastwa Podziemnego. Brakowa-
o ich przede wszystkim akowcom z rocznikw, ktrym nie byo dane odby suby
w Wojsku Polskim przed wrzeniem 1939 r.
Kompanie wartownicze w pewnym, symbolicznym stopniu zdaway si zale-
cza czsto lekcewaony obecnie problem natury psychologicznej, ktry jake bolenie
musia dotyka onierzy z Armii Krajowej. Day im przecie w kocu nieskrpowan
moliwo korzystania z zewntrznych atrybutw przynalenoci do sojuszniczych si
zbrojnych, ale take jednoznacznego uznania za cz skadow uywajc okrelenia
Tadeusza Koguta wielkiej armii polskiej2. Zarwno przez Polakw w kraju, jak
i przebywajcych na emigracji wartownicy byli odbierani jako onierze regularnych
si zbrojnych, ktre z kolei utosamiano z suwerenn pastwowoci, z niepodlego-
ci Rzeczypospolitej. Nic zatem dziwnego, e nawet dla grupy niedawnych onierzy
AK przydzia do kompanii wartowniczych, w okupowanej przez Amerykanw czci
pobitych Niemiec, sta si namiastk swoistego, w peni zasuonego kombatanctwa
oraz formalnego uznania za penoprawnych uczestnikw antyniemieckiej, zwyciskiej
koalicji.
Wartownicy nie byli jednak onierzami formacji liniowej, ktra odniosa bi-
tewny sukces w walkach z III Rzesz. Do tego tylko garstka Polakw, spord tysicy
podejmujcych sub w kompaniach wartowniczych, miaa za sob dowiadczenie
w pracy w konspiracji wojskowej bd paramilitarnej. Waciwie poza duym zespoem

1
T. Kogut, Relacja pisemna, Rzeszw, 25 sierpnia 1997 r., w zbiorach Grzegorza Ostasza.
2
Ibidem.
108

Brygady witokrzyskiej wikszo ochotnikw zgaszajcych si do formacji pomoc-


niczych nie miaa adnej moliwoci walki z Niemcami3.
Mimo to kompanie wartownicze stay si atrakcyjnym, cho z reguy tylko cza-
sowym, przystankiem dla kolejnych grup uciekinierw z Polski wpadajcej z jednej
pod drug okupacj. Fale takich migracji nasiliy si wraz z pn wiosn 1945 r.
Sprzyjay im, co oczywiste, aura, ale te wanie zakoczona zasuon wygran woj-
na z Niemcami. W tym czasie ujawniy si rwnie prawdziwe intencje i politycz-
ne plany Sowietw, alianta naszych aliantw. Intencje i zamiary, ktre wczeniej
mogy jeszcze by tumaczone warunkami wojennymi, po kapitulacji III Rzeszy oka-
zyway si skrupulatnie przygotowan i bezwzgldnie realizowan strategi Moskwy.
Utrwaliy j nader wymownie wczesne dokumenty sowieckich organw bezpiecze-
stwa. Zreszt ju 11 stycznia 1945 r. awrientij Beria, ludowy komisarz do spraw
wewntrznych, wyda osawion dyrektyw nr 0016 o oczyszczaniu z wrogich elemen-
tw tyw poszczeglnych frontw nacierajcej Armii Czerwonej4. Beria domaga si
bezzwocznego podejmowania niezbdnych dziaa czekistowskich zapewniajcych
zdemaskowanie i aresztowanie [...] terrorystw, czonkw rozmaitych wrogich grup
bandycko-powstaczych [...], odszukiwania i konskowania nielegalnych radiostacji,
magazynw broni, podziemnych drukar i innych rodkw [...] przeznaczonych do
wrogiej dziaalnoci5.
Nic dziwnego, e pord onierzy i cywilnych dziaaczy Polskiego Pastwa
Podziemnego przybywao zwolennikw migracji na Zachd. Rwnie Tadeusz Kogut,
wspomniany onierz akowskiej dywersji, potem czonek Stray, specjalnej formacji
w ramach konspiracji Nie i Delegatury Si Zbrojnych, postanowi w czerwcu 1945 r.
ratowa si przed bezpiek i przej do Amerykanw. Tropiony, zdoa zmyli lad
i opuci Rzeszowszczyzn. Zamieszka najpierw w Krakowie, a potem w Bytomiu6.
Jak przyzna po latach, ju w lipcu 1945 r. podj decyzj o zacigniciu si do Polskich
Si Zbrojnych lub, przynajmniej, do kompanii wartowniczych. To wanie wtedy Ko-
gut otrzyma informacj o powoaniu jednostek wartowniczych od jednego z kolegw
z tej samej podrzeszowskiej miejscowoci, ktry wanie rozpocz w Murnau sub
wartownicz na amerykaskim odzie7. Kogut, awansowany w AK jesieni 1944 r.
do stopnia plutonowego, nie mia przedwojennego przeszkolenia wojskowego. Tym
bardziej entuzjastycznie powita nadziej na skuteczn ucieczk przed przeladowcami,

3
Nawet biorc pod uwag liczebno Brygady witokrzyskiej, to wobec kilkudziesiciu tysicy wartownikw
stanowia jedynie uamek ich stanu osobowego. Por. G. Ostasz, Pod znakiem Jaszczurki, Niezalena Gazeta
Polska, 2 XI 2007, s. IVV.
4
To kolejna z serii dyrektyw majcych umoliwi Sowietom pacykacj struktur Polskiego Pastwa Podziemne-
go. Zob. A. Paczkowski, Polacy pod obc i wasn przemoc [w:] S. Courtois, N. Werth, J.L. Pann, A. Paczkow-
ski, K. Bartosek, J.L. Margolin, Czarna ksiga komunizmu. Zbrodnie, terror, przeladowania, Warszawa 1999,
s. 349351.
5
N. Pietrow, Cie Sierowa, Karta 1992, nr 9, s. 8182.
6
G. Ostasz, Kogut Tadeusz [w:] Maopolski sownik biograczny uczestnikw dziaa niepodlegociowych 1939
1956, t. 8, red. T. Gsiorowski [et al.], Krakw 2002, s. 5758.
7
T. Kogut, yciorys, Starachowice, 7 XI 1997 r., rkps w zbiorach G. Ostasza. Nie sposb zwerykowa, czy niewy-
mieniony z nazwiska kolega Koguta, rodem z Miocina, suy rzeczywicie w kompaniach wartowniczych. Zdaje
si to jednak potwierdza fakt, e w czowiek wspomina Kogutowi o swoim przydziale do oddziau pracy.
109

a jednoczenie szans rozpoczcia suby w mundurze z polskim orzekiem, choby


w pomocniczym charakterze8.
Mniej wicej w tym samym czasie, to jest latem i jesieni 1945 r., Rzeszowszczy-
zn opucio kilkuset konspiratorw z rnych struktur podziemia niepodlegociowe-
go o proweniencji akowskiej, ale rwnie podziemia niezwizanego formalnie z Nie
czy DSZ, np. z lwowskich oddziaw Warty9. Zwarte bataliony i kompanie Warty
przetrway na Rzeszowszczynie przez dziesi miesicy, to jest od zakoczenia oku-
pacji niemieckiej10. Dowdca jednej z kompanii D14 wchodzcej w skad zgru-
powania Warta, Serb, kpt. Dragan Sotirovi Draa, wiosn 1945 r. w nastpujcy
sposb okrela zadania swojego oddziau: umoliwienie reorganizacji AK na tych
terenach [na Rzeszowszczynie G.O.], ubezpieczenie przed Ukraicami, likwidacja
szpiegw i zdrajcw, odwet jako odpowied na terror komunistyczno-sowiecki11. Wy-
mownym przykadem zdecydowanych akcji dokonywanych przez onierzy Warty
byo zastrzelenie 4 czerwca 1945 r. Jzefa Paprockiego, szefa Powiatowego Urzdu
Bezpieczestwa Publicznego w Przeworsku12. Po rozwizaniu, a nastpnie zakoczo-
nym rozformowaniu AK w podokrgu Rzeszw (co wedug kpt. Sotirovia nastpio
21 czerwca 1945 r.)13, rozpoczto stopniow demobilizacj poakowskiej, lwowskiej
partyzantki. Kapitan Sotirovi wspomina: w lipcu 1945 r. ze wzgldw politycznych
i sytuacji, jaka si wytworzya po pjciu na kompromis Mikoajczyka i PSL, rozesa-
em moich ludzi do Stray Kolejowej, MO i do majtkw na nowo przyczone ziemie
zachodnie, a ze ciganymi i najbardziej zagroonymi przeszedem granic14. Trudno
dokadnie ustali, jaka grupa dotychczasowych podwadnych kpt. Sotirovia traa do
kompanii wartowniczych na zachodnich obszarach okupowanych Niemiec, wiadomo
jednak, e cz wybraa wanie tak szans.
Sub w kompaniach wartowniczych latem i jesieni 1945 r. podjli m.in.:
ppor. Edward Ciela Zabawa, kpr. Edward Pieczonka Zegarek, Antoni mura Ka-
rol. Wszyscy naleeli do oddziaw dywersyjnych bd partyzanckich z obwodu AK

8
Ibidem.
9
Od jesieni 1944 r. oddziay Warty byy wymiernie zasilane przez onierzy podokrgu AK Rzeszw; przede
wszystkim z obwodw jarosawskiego, przeworskiego, rzeszowskiego, brzozowskiego.
10
Por. J. Wgierski, Oddziay lene Warta Obszaru Lww na Rzeszowszczynie (wrzesie 1944 czerwiec 1945),
Zeszyty Historyczne WiN-u 1996, z. 9, s. 1756.
11
Studium Polski Podziemnej w Londynie, B I, Relacja pisemna mjr. Dragana M. Sotirovia, 27 IV 1946 r., k. 3.
12
G. Ostasz, Z dziejw samoobrony konspiracji niepodlegociowej w Rzeszowie, Zeszyty Historyczne WiN-u 1993,
nr 4, s. 5456; T. Balbus, Likwidacja szefa UB w Przeworsku (4 VI 1945 r.), Zeszyty Historyczne WiN-u 2003,
nr 1920, s. 377385. Dodajmy, e w tym czasie 15 VI 1945 r. zastrzelony zosta szef sanockiego PUBP,
Tadeusz Sieradzki. Z. Nawrocki, Zamiast wolnoci. UB na Rzeszowszczynie 19441949, Rzeszw 1998, s. 43,
97.
13
Rozkaz gen. Leopolda Okulickiego (Niedwiadek), Dowdcy Si Zbrojnych w Kraju, dotyczcy rozwizania
AK jest sygnowany dat 19 I 1945 r. By moe Sotirovi mia na myli jedn z wydawanych wiosn 1945 r.
odezw do oddziaw lenych przez Penomocnika Rzdu, Stefana Korboskiego oraz Delegata Si Zbrojnych
na Kraj, pk. Jana Rzepeckiego. Mogy one dotrze do onierzy Warty w czerwcu 1945 r. Henryk Smaczny
(Ksiga kawalerii polskiej 19141947. Rodowody, barwa, bro, Warszawa 1989, s. 178) podaje, e rozwizanie
14. Puku Uanw AK (kompanii D14) nastpio 25 VI 1945 r.
14
G. Ostasz, Relacja majora Dray, Zeszyty Historyczne WiN-u 2001, nr 16, s. 214. Ponownie udajc Jacqu-
esa Romana, Francuza uwolnionego z niewoli niemieckiej, Sotirovi przedosta si pod koniec sierpnia 1945 r.
do Pragi, a stamtd do Parya.
110

Przeworsk, a po akcji Burza trali wanie do kompanii D14 ze zgrupowania War-


ta. Wszyscy te, po rozformowaniu Warty, wyjechali z kraju za porednictwem fran-
cuskiej misji repatriacyjnej i przez czeskie Pilzno dotarli do amerykaskiej strefy okupa-
cyjnej w Niemczech.
Nie znamy szczegw ich suby wartowniczej, zreszt z reguy nietrwajcej
duej ni kilka miesicy15. Wiadomo jednak, e niejako przy okazji penienia nowych
obowizkw byli akowcy i onierze Nie oraz DSZ pamitali o wsptowarzyszach
z konspiracji. Organizowali przerzut przez granic i w miar moliwoci pomagali
podczas caej drogi akowcom oraz ich rodzinom zmierzajcym wanie przez Hesj,
Bawari i Badeni-Wirtembergi do 2. Korpusu we Woszech.
Wiadomo jednak, e cho suba wartownicza pozwalaa odetchn wolno-
ci, nie spenia wszystkich pokadanych w niej przez niedawnych akowcw nadziei16.
W latach siedemdziesitych XX w. Edward Pieczonka relacjonowa Andrzejowi Zagr-
skiemu, e sporym problemem okazay si zbyt due rnice w wojennych yciorysach
wartownikw. Ot w kompaniach wartowniczych kpr. Pieczonka mia do czynienia
z ludmi, ktrzy bd to ca wojn przesiedzieli w obozach jenieckich i kacetach,
bd te byli ledwie nastoletnimi chopcami, ktrzy po raz pierwszy zetknli si z broni
i wojskowym drylem17. Nie powinno zatem dziwi, e ocerowie i podocerowie AK,
ludzie z bojowym dowiadczeniem z dywersji i partyzantki, nie czuli si w peni dobrze
w rodowisku wartowniczym18. Na podstawie relacji Edwarda Pieczonki naley si do-
myla, e akowscy kombatanci nie zostali odpowiednio docenieni. Ich czsto niemae
dowiadczenie bojowe nie znalazo przeoenia na stanowiska i funkcje przydzielane
w kompaniach wartowniczych19. Do tego gwne zadania, ktre polegay na pilno-
waniu wanych obiektw i magazynw oraz sprawowaniu pieczy nad porzdkiem,
a niekiedy obowizkach transportowych czy technicznych w ramach suby pracy,
raczej nie mogy satysfakcjonowa niedawnych onierzy dywersji, oddziaw specjal-
nych czy innych elitarnych ugrupowa podziemia wojskowego20.

15
Np. ppor. Edward Ciela by onierzem kompanii wartowniczych do stycznia 1946 r.
16
K. Strumski, list do G. Ostasza, 27 V 1997 r., rkps w zbiorach G. Ostasza.
17
E. Pieczonka, list do A. Zagrskiego, 15 III 2002 r., kopia w zbiorach G. Ostasza.
18
Jan G. Jdrzejowicz zwraca uwag na, niestety, do czst w powojennej rzeczywistoci demoralizacj wrd
polskich displaced persons. J.G. Jdrzejowicz, relacja ustna, Londyn, 25 VIII 2002 r.
19
E. Pieczonka, list do A. Zagrskiego, 15 III 2002 r., kopia w zbiorach G. Ostasza. Rozczarowanie sub
wartownicz byych onierzy AK potwierdza Jan G. Jdrzejowicz. Ocer wywiadu AK podokrgu Rzeszw
w czerwcu 1945 r. wyjecha do Woch jako kurier DSZ do 2. Korpusu Polskiego gen. Wadysawa Andersa.
Sam nigdy nie tra do kompanii wartowniczych, ale szereg jego przyjaci i znajomych z konspiracji wpi-
sao do swoich yciorysw prac wartownikw. J.G. Jdrzejowicz, Wspomnienia wojenne, Londyn 2005,
mps w zbiorach G. Ostasza, b.p.
20
Wedug Kazimierza Karlsbada kompanie zapewniay [] jeden z najlepszych zarobkw w powojennej nie-
mieckiej rzeczywistoci, ale ycie w nich byo intelektualn pustyni. Karlsbad wspomina rwnie: Suba
nie bya cika w zycznym sensie tego sowa. Dwa razy w cigu doby miao si po cztery godziny warty przy
wojskowych magazynach lub innych urzdzeniach. Najgorsza bya nuda tych godzin spdzonych na bezmyl-
nym chodzeniu tam i z powrotem. K. Karlsbad Radek, Dwiecie kartek wyrwanych z modoci, b.m. 1994,
mps w zbiorach G. Ostasza, b.p.
111

Zatem nic dziwnego, e w miar moliwoci akowcy szukali zdecydowanie bar-


dziej wojskowych przydziaw. Na przykad kpr. Pieczonka ju w listopadzie 1945 r. zdo-
a uzyska przeniesienie do pododdziau andarmerii (Polish Military Police), ktrym
dowodzi mjr Adam Czabaski21. Niestety, szansa na wcielenie do Polskich Si Zbroj-
nych pojawiaa si w zasadzie tylko przed zwerykowanymi ocerami. Zreszt tajemnic
poliszynela staway si plany demobilizacji oddziaw wojskowych.
W takiej sytuacji tym bardziej kompanie wartownicze okazyway si swoistym
magnesem dla kolejnych rzesz wojskowych uciekinierw spod komunistycznej oku-
pacji. Pozwalay mie nadziej na dom i prac i mundur, jak to okreli Piotr Brud22.
Niedawnym konspiratorom stwarzay te tak wane poczucie bezpieczestwa, swoistej
anonimowoci pord tysicy wartownikw. Od pocztku 1946 r. do kompanii wartow-
niczych zacza cign kolejna fala migracyjna. Tym razem stanowili j rwnie dziaa-
cze Zrzeszenia Wolno i Niezawiso. Po referendum ludowym, ale i wczeniej ju
w pierwszych miesicach 1946 r., konspiratorzy z WiN byli coraz czciej zmuszani do
zmiany miejsca swojej podziemnej dziaalnoci albo nawet do przejcia na urlop i cza-
sowego zerwania z tajn prac. Nierzadko pojawiaa si rwnie konieczno dokonania
ostatecznego wyboru i ratowania si przed bezpiek poprzez ucieczk za granic.
Od jesieni 1946 r. analizowaniem wszelkich informacji dotyczcych drg prze-
rzutu do Bawarii i moliwoci podjcia suby w kompaniach wartowniczych zajmo-
wa si w Okrgu Rzeszowskim Zrzeszenia WiN Antoni Listwan (Lemiesz, G-
ralski), kierownik organizacyjny tego okrgu. Listwan w obszernym opracowaniu,
ktre zostawi na strychu jednego z domw w Suchej Beskidzkiej, gdzie ukrywa si
przez kilkanacie lat23, wielokrotnie wspomina o ogromnej wartoci drugiego wia-
ta, wolnej, demokratycznej Europy, ktrej wolno symbolizoway take Polskie
Kompanie Wartownicze24. Znaczenie tych paramilitarnych formacji pomocniczych
wyranie wzroso od momentu rozpoczcia demobilizacji Polskich Si Zbrojnych. Sta-
way si ostatni obok powoanego w Londynie w 1949 r. Brygadowego Koa Mo-
dych Pogo namiastk Wojska Polskiego na obczynie. Jedyny, zreszt dostrzegany
i akcentowany przez Listwana, mankament kompanii wartowniczych polega na ich
zbyt wyranym powizaniu, a nawet swoistym podporzdkowaniu jak to okre-
li autor elementom wywodzcym si z NSZ. Taka adnotacja dowodzi, e Listwan
dobrze orientowa si w roli, jak Brygada witokrzyska odegraa w procesie formo-
wania kompanii wartowniczych. Listwan wspomina nawet o elementach symbolizu-
jcych to podporzdkowanie, w tym o jaszczurczej, narodowej symbolice polskich
wartownikw25.
21
Edward Ciela Zabawa przed sdami PRL-u, cz. 1, oprac. A. Zagrski, Zeszyty Historyczne WiN-u 1994,
z. 5, s. 174.
22
P. Brud, yciorys, rkps w zbiorach A. Zagrskiego.
23
Antoni Listwan ukrywa si przed komunistycznymi organami bezpieczestwa od sierpnia 1947 r. do pa-
dziernika 1964 r., kiedy to ujawni si w Generalnej Prokuraturze w Warszawie. G. Ostasz, Listwan Antoni
[w:] Maopolski sownik biograczny ..., s. 7071.
24
A. Listwan, rkps bez tytuu, w zbiorach M. Listwana.
25
Ibidem. Wszystko wskazuje, e Listwan zdoby dokadne informacje na temat kompanii wartowniczych jesz-
cze podczas pracy w WiN. Nie mona oczywicie wykluczy jego dostpu do emigracyjnej literatury w latach
112

Wci trwajce w podziemiu kierownictwo Zrzeszenia WiN si rzeczy najwik-


sz wag przywizywao do sygnalizowanych, a przed wszystkim praktycznie testo-
wanych przez wartownikw szlakw na trasie do Europy Zachodniej; gwnie przez
Czechosowacj do Niemiec26. Edward Pieczonka wspomina, e po wyjciu w 1948 r.
z wizienia w Strzelcach Opolskich by kilka razy odwiedzany w rodzinnym Studzianie
koo Przeworska przez dziaaczy WiN. Gwny temat owych spotka stanowio om-
wienie drg przerzutu przez zielon granic. Ludzi nadal jeszcze czynnych w niepod-
legociowej konspiracji interesoway adresy bezpiecznych melin po obu stronach gra-
nicy, a take kontakty ze sprawdzonymi, pewnymi przewodnikami27. Nie wiadomo,
kto z winowskich konspiratorw by rozmwc Pieczonki28. W 1948 r. struktury WiN
w okrgu rzeszowskim, podobnie jak w caym kraju, byy ju zdziesitkowane przez
bezpiek. Jesieni 1947 i w pierwszych miesicach 1948 r. do aresztw i wizie traa
wikszo funkcyjnych dziaaczy WiN. Nieliczni, ktrzy nadal pozostali na wolnoci,
nie stanowili ju ani zwartej, ani tym bardziej duej i aktywnej siatki konspiracyjnej.
Na pewno nie mogli planowa organizacyjnych kontaktw z zagranic.
Niemniej jednak spore zainteresowanie wartowniczymi szlakami przez gra-
nic byo faktem. Rozmowy majce na celu pozyskanie przez rzeszowskie siatki WiN
oglnych informacji na temat kompanii wartowniczych ich organizacji, dyslokacji,
zada, moliwoci podjcia suby potwierdza rwnie Piotr Brud. W okresie okupa-
cji niemieckiej Brud by pod pseudonimem Szyszka onierzem dyspozycyjnego
plutonu dywersyjnego obwodu AK Przeworsk, ktrym dowodzi pchor. Jan Balawen-
der Puchacz. Bra udzia w szeregu akcji bojowych, specjalnych, partyzanckich. Po
ukoczeniu kursu podocerskiego zosta, 11 listopada 1943 r., awansowany przez in-
spektora przemyskiego AK do stopnia kaprala. W okresie tzw. drugiej konspiracji, tj. od
lutego do sierpnia 1945 r., nalea do oddziau partyzanckiego DSZ pod dowdztwem
ppor. Jana Totha Mewy29. Nastpnie tropiony i zagroony aresztowaniem opuci Rze-
szowszczyzn. Wyjecha do Gliwic, a we wrzeniu 1945 r. wraz z grup byych onierzy
AK przedosta si przez zielon granic i dotar do Murnau w amerykaskiej stree oku-
pacyjnej Niemiec. Tam przez dwa miesice, do listopada 1945 r., suy w kompaniach
wartowniczych. Jednoczenie gromadzi fundusze na opacenie transportu dla kolejnych
uciekinierw z Polski na Zachd: byych onierzy AK bd czonkw ich rodzin. Szyb-
ko, bo ju w listopadzie 1945 r. wrci do Polski wraz z grup repatriantw z Murnau.
Do marca 1946 r. aktywnie wsporganizowa na lsku przerzut onierzy i dziaaczy
podziemia do Niemiec i dalej na Zachd. Przyjeda rwnie na teren Rzeszowszczyzny.
Korzysta z kontaktw i melin, ktre pozna w czasie suby w kompaniach wartowni-

pidziesitych i szedziesitych (ukrywa si do 1964 r. i to wwczas sporzdzi swoje obszerne opracowanie),


ale jest to mao prawdopodobne, biorc pod uwag, e prowadzi utajnione ycie i ukrywa si a do 1964 r.
26
Ibidem.
27
E. Pieczonka, Opis, mps (kopia) w zbiorach G. Ostasza.
28
Nie zdoali tego ustali take funkcjonariusze bezpieki. Podejrzewali jednak, e latem 1948 r. Pieczonka mia
szykowa akcj odbicia aresztowanych winowcw przeworskich. Por. G. Ostasz, Okrg Rzeszowski Zrzeszenia
Wolno i Niezawiso. Model konspiracji, struktura, dzieje, Rzeszw 2006, s. 546.
29
Z. Nawrocki, Oddzia Jana Thotha Mewy, Zeszyty Historyczne WiN-u 2001, nr 15, s. 79.
113

czych30. To wanie w okresie pierwszych miesicy 1946 r. po raz pierwszy zgosili si


do Piotra Bruda winowcy z okrgu Rzeszw, ktrzy szukali ekspertw sprawdzonych
przewodnikw po szlakach przez granic. Niestety, wkrtce, 13 marca 1946 r., Piotr
Brud zosta ujty przez bezpiek w Katowicach. Na wolno wyszed dopiero po pto-
rarocznym wizieniu. Wwczas ponownie jak sam wspomina odszukali go dziaacze
WiN; prawdopodobnie z terenu Rady Przeworsk. Tematem jedynego odbytego spo-
tkania byy moliwoci przerzutu zagroonych konspiratorw na Zachd oraz warunki
i tryb ewentualnego zacigu do kompanii wartowniczych31.
W pewnym sensie podobne byy wojenne i powojenne losy Antoniego mury. Ten
pochodzcy z Kaszub onierz Kedywu w Inspektoracie AK w Przemylu zosta ujty latem
1943 r. przez Niemcw, a 23 wrzenia tr. odbity przez dywersantw z AK. Potem ju do
koca okupacji niemieckiej walczy w oddziale partyzanckim kpt. Henryka Puziewicza
Prokopa, a dokadnie w plutonie dowodzonym na terenie obwodu AK Przeworsk przez
ppor. Jana Sysza Jod. Po wkroczeniu Armii Czerwonej pozosta w konspiracji; nalea
do jednej z kompanii w zgrupowaniu Warta. Jesieni 1945 r. za porednictwem francu-
skiej misji repatriacyjnej wyjecha do amerykaskiej strefy okupacyjnej w Niemczech. Do
stycznia 1946 r. suy w kompaniach wartowniczych. Na powrt do kraju zdecydowa
si po informacji o aresztowaniu przez bezpiek ppor. Edwarda Cieli Zabawy. Chcia
pomc w ratowaniu przyjaciela. Sam jednak wpad w rce UB wkrtce po przekroczeniu
granicy czechosowacko-polskiej. Zosta skazany na rok wizienia w zawieszeniu na trzy
lata32. Wedug Edwarda Pieczonki mimo to Piotr Brud utrzymywa kontakt z dziaacza-
mi WiN. Przekaza konspiratorom dokadny opis swojej drogi na Zachd i z powrotem
do kraju33. Mia bardzo dobre rozeznanie w moliwociach przekraczania granicy. Zdoa
zorganizowa transport do wolnego wiata dla swojemu synowi Henrykowi34.
Przetestowane przez pniejszych wartownikw przejcia przez zielon grani-
c kilkakrotnie posuyy rwnie winowcom z Rzeszowszczyzny35. Tak wartownicz
drog w grudniu 1947 r. opuci Polsk Wadysaw Dbek (Anna, Lechicki, Za-
wadzki), kierownik rejonu (inspektoratu) WiN Rzeszw. Ju 11 grudnia tr. znalaz
si w zachodnioniemieckim Flchtlingslager (obozie dla uchodcw) w Bietigheim,
gdzie przez Gwn Komisj Werykacyjn przy Sztabie Gwnym PSZ na obczynie
zosta zwerykowany jako ocer AK. Dbek bra pod uwag zgoszenie si do suby
w kompaniach wartowniczych, ale ostatecznie podj studia prawnicze w Monachium.
Jednak nawet tam bardzo szybko powrci do pracy konspiracyjnej w WiN. Nawiza
kontakt z Jzefem Maciokiem Romanem, kierownikiem Delegatury Zagranicznej
WiN (krypt. Dardanele). Wanie w tej strukturze winowskiej delegatury Dbek
30
P. Brud, yciorys, op. cit.
31
Ibidem.
32
Nie by to koniec antykomunistycznej pracy w konspiracji Antoniego mury. Zosta aresztowany 21 XI 1950 r.
w Opolu w czasie prby rekwizycji pienidzy na potrzeby dziaalnoci podziemnej. Skazany na kar mierci prbo-
wa uciec. Ostatecznie zamieniono mu kar na doywotnie wizienie. Na wolno wyszed w grudniu 1966 r.
33
E. Pieczonka, list do A. Zagrskiego, 7 XI 1999 r., kopia w zbiorach G. Ostasza.
34
S.M. Jankowski, Strzay pod wizieniem. Najsyniejsze akcje Armii Krajowej, Warszawa 1992, s. 77.
35
Najwicej przydatnych danych dotyczyo drogi z Polski na Zachd. Niemniej jednak cz wartownikw wraca-
a do kraju, std i ten kierunek pokonywania granicy interesowa winowcw.
114

otrzyma kierownictwo placwki WiN w Niemczech. Jego zadania obejmoway m.in.


gromadzenie informacji o sytuacji politycznej, spoecznej, gospodarczej w Polsce, pro-
wadzenie rozmw z przybywajcymi do Niemiec uciekinierami z kraju. Ustala te
drogi przerzutu dla kurierw WiN; przygotowa np. tras przez Czechosowacj do
Polski winowskiemu kurierowi Mieczysawowi Klempce Mietkowi, niedawnemu
zastpcy dowdcy w partyzanckim oddziale Jzefa Kurasia Ognia. Du wag Dbek
przywizywa do informacji pozyskiwanych od przybyszw z Polski, ktrzy ju mniej
licznie, ale jednak wci traali do kompanii wartowniczych. Dbek wspomina, e
przeprowadzi kilkadziesit rozmw z wartownikami i na podstawie pozyskanego
w ten sposb materiau opracowa co najmniej trzy trasy przekraczania granicy36.
Pod koniec 1950 r. Wadysaw Dbek wyjecha wraz z on do USA, gdzie rok
pniej, w Chicago, ukoczy studia. Mimo to w czerwcu 1952 r. przyj od Jzefa
Macioka Romana i pk. Janusza Bokszczanina Bartka propozycj ponownego ob-
jcia kierownictwa placwki Delegatury Zagranicznej WiN w Monachium (placwka
Niemcy) i wkrtce powrci do Europy. Do jego licznych obowizkw naleao na-
wizywanie kontaktw z emigracj polsk w Niemczech Zachodnich, a przede wszyst-
kim zbieranie wiadomoci z Polski i werbowanie ludzi do pracy w WiN w kraju. Po
kilkudziesiciu latach Dbek nie pamita ju dokadnie szczegw swojej pracy, ale
skania si ku twierdzeniu, e cz zada bya realizowana rwnie w rodowisku
polskich wartownikw37.
Wedug cytowanego ju Antoniego Listwana kierujcy winowsk propagand
w okrgu rzeszowskim Tadeusz Pleniak Hanka jeszcze przed wyborami do sejmu
ustawodawczego w styczniu 1947 r. otrzyma co najmniej jeden numer wydawnictwa
polskich onierzy z Murnau38. Prawdopodobnie chodzi o Ostatnie Wiadomoci,
pismo kompanii wartowniczych, ktre ukazywao si od 1946 r., a byo redagowane
i wydawane przez rodowisko Brygady witokrzyskiej. Eugeniusz Sikorski Jaka za-
pamita, e jeszcze przed referendum ludowym jego przeoony, Tadeusz Pleniak,
zakada podjcie akcji propagandowej pod hasem dwa razy nie i raz tak w pol-
skich skupiskach w okupowanych przez Amerykanw Niemczech, prawdopodobnie
take pord kompanii wartowniczych39.
Sikorski, podobnie jak Listwan, uy okrelenia inny wiat w odniesieniu do
armii Andersa i polskich oddziaw pracowniczych (od angielskiej nazwy Labor Se-
rvices). Zasygnalizowany w jego relacji zamiar dziaa propagandowych (ulotkowych?)
za granic przed referendum ludowym z 30 czerwca 1946 r. jest chyba jedyn tego
rodzaju inicjatyw. Do niezwyky, waciwie fantastyczny plan nie doczeka si jed-
nak realizacji. Wydaje si, e by po prostu niewykonalny ze wzgldu na bezpiecze-
stwo tras przerzutowych, ktre miayby by wykorzystane do skoordynowanej, duej,
36
W. Dbek, Relacja pisemna, 1991, w zbiorach G. Ostasza. Por. G. Ostasz, Wadysaw Dbek [w:] Konspiracja
i opr spoeczny w Polsce 19441956. Sownik biograczny, t. 3, KrakwWarszawaWrocaw 2007, s. 122
126.
37
W. Dbek, op. cit.
38
A. Listwan, op. cit.
39
E. Sikorski, Wspomnienie, Rzeszw 1982, mps (kopia) w zbiorach G. Ostasza.
115

midzynarodowej akcji kolportaowej. Wykonanie takiej akcji wymagao nadto za-


angaowania sporej liczby ludzi, a tych ju od drugiej poowy 1946 r. coraz wyraniej
brakowao w szeregach konspiracji niepodlegociowej. Inny, nie mniej wany powd
rezygnacji z dystrybucji winowskiej bibuy w Niemczech, to zapewne fakt, e Polacy
na Zachodzie waciwie nie potrzebowali adnych specjalnych, wyjtkowych dziaa
propagandowych. Tymczasem w kraju nasilenie akcji kolportaowych byo wci za
mae w stosunku do potrzeb.
Na zakoczenie naley doda, e rodowisko kompanii wartowniczych budzio
zainteresowanie ze strony wspomnianych struktur Delegatury Zagranicznej WiN. Jej
szef, Jzef Macioek, podczas okupacji niemieckiej ocer AK, komendant podobwo-
du AK Rzeszw-Poudnie, upatrywa pord wartownikw kandydatw na kurierw
do kraju40. Zreszt w tym samym czasie, tj. na pocztku lat pidziesitych XX w.,
w rodowisku emigracyjnym do powszechnie wizano spore nadzieje z wartownika-
mi z zapomnianej armii. Wszak dobrze wyszkoleni wojskowo mogli si sta trzonem
odtwarzanych w razie nowego koniktu wiatowego polskich jednostek liniowych41.
Swoistym ladem winowskich zainteresowa kompaniami wartowniczymi jest
specjalne sprawozdanie typu wywiadowczego, ktre zostao sporzdzone na zlecenie
Delegatury Zagranicznej WiN42. Dokument omawiany ju gdzie indziej sygnowa-
ny dat 14 lipca 1950 r.43, rejestruje dziaalno i struktur Polskich Kompanii War-
towniczych do 1947 r., tj. jeszcze na okupowanych przez aliantw terenach Niemiec.
W 1950 r. kompanie wartownicze zmieniay jednak swj charakter, byy coraz wy-
raniej redukowane i ograniczone do pododdziaw lotniczych. W rodowiskach po-
akowskich w zniewolonym kraju wartownicy, ktrzy musieli ju zamieni bro na
opaty i mioty, wci stanowili symbol innego wiata i wojskowej Polski44.

Grzegorz Ostasz dr hab., prof. Politechniki Rzeszowskiej i kierownik Zakadu


Nauk Humanistycznych. Zainteresowania badawcze koncentruje na zagadnieniach
zwizanych z Polskim Pastwem Podziemnym oraz cywiln i wojskow konspiracj
niepodlegociow w latach 19441956.

40
M. Waga, relacja ustna, Londyn, 2728 VIII 2002 r.
41
Por. C. Brzoza, Zapomniana armia. Polskie Oddziay Wartownicze w Europie (19451951), Zeszyty Historycz-
ne (Pary) 1996, z. 116, s. 321.
42
Studium Polski Podziemnej w Londynie, Kol. 19/38d. Por. G. Ostasz, Polskie kompanie wartownicze w Niem-
czech (19451947) wedug opinii wywiadu Delegatury Zagranicznej WiN, Prace Historyczno-Archiwalne (Rze-
szw) 1998, t. 6, s. 101121.
43
Ibidem. Sprawozdanie zostao przygotowane ju po rozbiciu przez Sowietw i UB wikszej czci struktur WiN
w kraju oraz po utworzeniu faszywego, kontrolowanego przez bezpiek, V Zarzdu Gwnego WiN.
44
To okrelenie pojawiao si w pniejszych relacjach zarwno onierzy, jak i ocerw AK.
116
117

Czesaw Brzoza

Geneza polskich jednostek wartowniczych


i ich funkcjonowanie w latach 19451947
Jest rzecz oglnie znan, aczkolwiek szczegowe badania nad tym zagad-
nieniem nie s specjalnie rozwinite, e siy zbrojne wielu pastw bardzo chtnie
wykorzystyway rnego rodzaju formacje pomocnicze, cywilne lub pwojskowe,
mogce wykonywa konkretne prace na potrzeby armii, co pozwalao nie angao-
wa do nich onierzy suby czynnej. Mona przypomnie, e tego typu formacje
byy znane take w Polsce midzywojennej, np. w postaci wojska z opatami, jak
popularnie okrelano Junackie Hufce Pracy, ktre w przededniu II wojny wiatowej
wykonay najistotniejsze prace fortykacyjne na wschodniej i zachodniej granicy.
Jeszcze chtniej do takiej pomocy odwoyway si armie pastw, np. USA i Wielkiej
Brytanii, w ktrych do czasu wybuchu II wojny wiatowej suba wojskowa z po-
wszechnego poboru bya w zasadzie nieznana. W latach II wojny pomoc tego typu
miaa szczeglnie due znaczenie, gdy wyszkolony onierz by niezbdny przede
wszystkim na linii frontu, a po zakoczeniu dziaa wojennych zgodnie z da-
niami opinii publicznej powinien moliwie szybko powrci do normalnego ycia
cywilnego.
Dowdztwo przygotowujcych si do inwazji na kontynent wojsk alianckich
take byo wiadome faktu, e czeka na nie wiele zada, ktre z powodzeniem mo-
gyby by wykonywane nie przez oddziay wojskowe, potrzebne przede wszystkim na
froncie, ale przez rne suby pomocnicze, rekrutowane z wyzwalanej ludnoci. Ju
w kwietniu 1944 r., a wic na dwa miesice przed ldowaniem we Francji, opracowa-
no instrukcj, tzw. SOP 27 (ang. Standing Operating Procedure No. 27), zawierajc
ustalenia majce regulowa wszelkie problemy zwizane z pomocnicz sub pracuj-
c na rzecz armii alianckich1. Jak si okazao, miay one rwnie wywrze decydujcy
wpyw na zasady organizacyjne i pooenie polskich jednostek wartowniczych, przede
wszystkim we Francji w latach 19451947, ale po czci take w amerykaskiej stree
okupacyjnej Niemiec.
Zgodnie z przyjtymi zaoeniami przewidywano tworzenie dwojakiego rodzaju
jednostek. Pierwsze to Static Civilian Labor (Staa Suba Pracy), majce skada si
z obywateli pastw sprzymierzonych, na ktrych terenie toczyy si dziaania wojenne,
cho nie wykluczano moliwoci zatrudniania w nich, w drodze rekwizycji, take
niezbdnych fachowcw spord obywateli pastw pokonanych (Niemcy, Wochy).
Miay one powstawa na wyzwalanych obszarach Francji, Belgii, Holandii i Luksem-
burga. W praktyce czonkw oddziaw static rekrutowano z tych miejscowoci, gdzie

1
Szczegowe omwienie zasad tej instrukcji zawiera niedatowana analiza ppk. Zygmunta Kosiora pt. Polskie
oddziay wartownicze w subie USA we Francji, Instytut Polski i Muzeum im. gen. W. Sikorskiego (IPMS),
B. 2689, rkps.
118

znajdoway si amerykaskie instytucje, na ktrych rzecz mieli pracowa. Drugim ro-


dzajem byy oddziay Mobile Civilian Labor (Ruchoma Suba Pracy), tworzone ze
znajdujcych si na wyzwalanych terenach obywateli pastw alianckich, przebywa-
jcych tam jako jecy wojenni, winiowie obozw koncentracyjnych lub robotnicy
przymusowi. Dotyczyo to wic m.in. Polakw, Czechw, Sowakw, Jugosowian,
Grekw, Litwinw, otyszy czy Estoczykw, ale nie przedwojennych mieszkacw
ZSRS, ktrzy, zgodnie z zawartymi porozumieniami, mieli podlega jedynie wadzom
Zwizku Sowieckiego. Zastrzeenia tego jednak nie zawsze przestrzegano.
Zasadnicza rnica midzy pracownikami obu rodzajw jednostek nie polegaa
jednak na kryterium narodowociowym, ale na rodzaju wykonywanych zada. Ludzie
zatrudnieni w oddziaach staych pracowali, jak ju wspomniano, przede wszystkim
w miejscu swego zamieszkania i zapeniali kancelarie oraz sekcje tumaczy, zmonopo-
lizowali obsug kasyn, gospd i wietlic onierskich, piekar, hoteli, pralni i innego
rodzaju zakadw usugowych powoywanych na potrzeby armii. W zamian za pra-
c otrzymywali wynagrodzenie, ubranie i jeden posiek dziennie (obiad), a mieszkali
we wasnych mieszkaniach i przychodzili do pracy tylko w okrelonych godzinach.
Troch inaczej wygldaa sytuacja, zorganizowanych wedug wzorw wojskowych
i skoszarowanych oddziaw ruchomych, ktre w razie potrzeby mona byo w kadej
chwili kierowa do dowolnego miejsca. Ich czonkom zapewniano umundurowanie,
zakwaterowanie i caodzienne wyywienie, ale w zwizku z tym przyznawano im ni-
sze wynagrodzenie. Grupy ruchome, zoone wycznie z obcokrajowcw, przybieray
w zasadzie posta jednostek wartowniczych uywanych do strzeenia obozw jeniec-
kich, skadw i magazynw materiaowych powstajcych niejednokrotnie w znacznej
odlegoci od osiedli; tworzyy sub konwojow i eskortow lub, znacznie rzadziej,
oddziay pracy.
Zainteresowanie Amerykanw wykorzystaniem Polakw w subie pomocni-
czej pojawio si stosunkowo wczenie i by moe wpyw na to miay dowiadczenia
armii brytyjskiej, na ktrej wniosek polskie wadze wojskowe utworzyy w 1944 r.
z uwolnionych polskich jecw wojennych i wzitych do niewoli Polakw sucych
w Wehrmachcie, a niezdolnych do suby liniowej, dziesi kompanii wartowniczych
strzegcych coraz liczniejszych obozw jecw niemieckich2. Pierwsze wzmianki
o zatrudnianiu Polakw przez Amerykanw na terenie Francji pochodz z wrzenia
1944 r.3 W tym te czasie zaproponowali oni stronie polskiej utworzenie ad hoc
uzbrojonych kompanii robotniczych, ktre zajyby si pilnowaniem jecw4. Pro-
jekty te nie zostay wwczas zrealizowane i na du skal przystpiono do formowania
kompanii wartowniczych dopiero wiosn 1945 r., po wkroczeniu wojsk alianckich do

2
Szerzej zob. C. Brzoza, Polskie kompanie wartownicze i robocze w Wielkiej Brytanii (19441945), Studia Histo-
ryczne 2006, z. 34, s. 353366.
3
33 Polakw ktrzy zbiegli z armii niemieckiej zanim alianci wyldowali we Francji, zatrudnionych jest obecnie
przez wojsko amerykaskie przy pracach w porcie. Otrzymali oni umundurowanie, ywno i od wynosz-
cy okoo 1300 frs [frankw] miesicznie. IPMS, A XII 47/12, Notatka dla p. mjr. [Andrzeja] Bohomolca
z 15 IX 1944 r.
4
IPMS, A XII 50/5, Notatka subowa mjr. A[ndrzeja] Bohomolca z rozmowy z pk. Gillem z 29 IX 1944 r.
119

Niemiec, gdzie znajdoway si nie tylko olbrzymie masy polskiej ludnoci cywilnej,
lecz take liczne obozy ocerskie, onierskie i jecw z AK. Rwnoczenie, w zwiz-
ku z byskawicznie rosnc liczb obozw jenieckich na zapleczu i wydueniem si
szlakw komunikacyjnych, zdecydowanie zwikszyo si zapotrzebowanie na oddziay
wartownicze, a za ich dalszym tworzeniem z elementu polskiego przemawiay te do-
tychczasowe dowiadczenia.
Wczesn wiosn 1945 r. w oddziaach okrelanych jako polskie lub w wik-
szoci polskie suyo tylko w rejonie Reims ok. 1,52,1 tys. osb. Od kwietnia tempo
rozbudowy kompanii przybrao na sile. Wcielano do nich przede wszystkim byych
jecw wojennych i modszych wiekiem robotnikw przymusowych przywoonych
z Niemiec. W czerwcu 1945 r. w oddziaach pomocniczych suyo ok. 120 ocerw
i 20 tys. szeregowcw. W tym pierwszym okresie formowanie oddziaw odbywao si
bez jakiegokolwiek porozumienia ze stron polsk. Kierowanie tak du formacj, na
dodatek stale powikszan, sprawiao wadzom amerykaskim wiele kopotw. Z tego
te wzgldu bez wikszych oporw przyjto sugesti strony polskiej dotyczc utwo-
rzenia jednego orodka koordynujcego kwestie subowe i 19 czerwca 1945 r. po-
woano do ycia Polsk Sekcj cznikow (PS). Na jej czele stan pk dypl. Stefan
Brzeszczaski, byy attach polski w Moskwie i pniejszy minister obrony narodowej
na emigracji (w latach 19721980, w gabinetach Alfreda Urbaskiego i Kazimierza
Sabbata).
Najwysze stany osobowe oddziay polskie osigny pod koniec padziernika
1945 r., kiedy suyo w nich 460 ocerw i ok. 32 tys. szeregowcw i podocerw.
Pozycja PS od pocztku nie bya zbyt mocna, a dodatkowo pogorszya si po cofni-
ciu uznania rzdowi na uchodstwie. Do 5 lipca 1945 r. dziaaa ona jako penoprawny
rzecznik interesw onierzy polskich zatrudnionych przez siy zbrojne USA. Pniej
rozwizywanie wielu problemw zaleao od koniunkturalnej polityki pracodawcw.
Od listopada 1945 r. Amerykanie, w zwizku z przeniesieniem obozw jenieckich na
teren Niemiec oraz likwidacj znacznej czci magazynw i skadw na zapleczu, za-
czli redukowa liczebno formacji pomocniczych. W cigu dwch ostatnich miesi-
cy 1945 r. zwolniono ze suby ok. 10 tys. ludzi, prawie wycznie szeregowcw. Dziki
zabiegom PS redukcja ta obja przede wszystkim osoby deklarujce ch powrotu
do kraju (ok. 6 tys.) i majce rodziny we Francji (ok. 4 tys.). W tym te czasie kilka
kompanii (ok. 2 tys. ludzi) przesunito do amerykaskiej strefy okupacyjnej Niemiec.
Zgodnie z zapowiedziami by to wstp do stopniowej likwidacji oddziaw we Francji,
co jednak nie nastpio. W pocztkach 1946 r. liczebno kompanii ponownie wzrosa
w zwizku z powierzeniem im obowizkw wartowniczych take na terenie Belgii.
Nowe jednostki formowano z onierzy i ocerw znajdujcych si w tzw. obozach
zbornych w Lille i La Courtine (ok. 3 tys. ludzi). W ten sposb w szeregach wartow-
niczych pojawili si take onierze PSZ na Zachodzie.
Faktyczna likwidacja Polskich Oddziaw Wartowniczych we Francji, spo-
wodowana zwalnianiem jecw niemieckich i przekazywaniem skadw oraz
magazynw amerykaskich Francuzom i Belgom, rozpocza si w lipcu 1946 r.
120

O przebiegu tego procesu brakuje szczegowych informacji. Wiadomo, e w pierw-


szej kolejnoci zostali odesani onierze z obozw zbornych w Lille i La Courtine
(ok. 2,8 tys. osb), w nastpnej wartownicy rekrutujcy si z tzw. starej, czyli przed-
wojennej, emigracji, ktrzy najatwiej mogli znale oparcie we wasnych rodzinach.
Kolejny rzut stanowiy osoby pragnce wrci do Polski (ok. 28 proc.) lub wyjecha
do Niemiec (12 proc.), aby tam zacign si do suby wartowniczej. Jako ostatni
odeszli ci, ktrzy wyrazili ch zamieszkania i podjcia pracy we Francji czy Belgii (24
proc.) lub powrotu do obozw DP w Niemczech, zazwyczaj majc nadziej na wyjazd
za ocean (13 proc.). W wyniku stara PS i przy duej pomocy Amerykanw udao
si osiedli we Francji i Belgii ok. 5 tys. byych wartownikw, ktrzy zdecydowali si
na podjcie pracy w majcych niezbyt dobr opini belgijskich kopalniach wgla oraz
zakadach przemysowych lub gospodarstwach rolnych we Francji. Pierwszego stycz-
nia 1947 r. w subie wartowniczej znajdowao si jeszcze ponad 2,5 tys. ocerw,
podocerw i szeregowcw. Ostatnie oddziay rozwizano w czerwcu 1947 r.5
Trwalsze okazay si kompanie wartownicze w Niemczech. Zaczy one po-
wstawa w ostatnich dniach wojny lub tu po jej zakoczeniu, a wic mniej wicej
w tym samym czasie co we Francji. Ich pocztki byy do burzliwe, a z ustaleniem
dokadnej daty podjcia przez nie suby przez pewien czas wizay si rnorakie
trudnoci. Kiedy oddziay te okrzepy i stay si trwa formacj, tzn. okoo roku
1949 lub 1950, wypracoway take pewne formy wasnego ceremoniau, m.in. za-
czy obchodzi swoje wito, ktre wizano z powstaniem pierwszej jednostki war-
towniczej. Przez kilka lat byo ono ruchome i w zalenoci od sytuacji przypadao
midzy majem a lipcem. Dopiero w 1952 r. zdecydowano si na ustalenie jego daty,
o czym informowa oklnik szefa Gwnej Sekcji cznikowej z 22 stycznia 1953 r.
Wadze amerykaskie potwierdziy wwczas rwnie jego ocjalny charakter i ogo-
siy, e jest to Labor Service Organization Day.
Jak wynika z dokonanych w tym okresie niezbyt dokadnych6 ustale, pierwszy pol-
ski oddzia wartowniczy powsta 16 maja 1945 r. w Mannheim-Kfertal, na terenie istnie-
jcego tam wtedy jenieckiego Polskiego Zgrupowania Wojskowego (PWX Camp 1). Li-
czy okoo omiuset ludzi, otrzyma nazw 7555. Labor Service Company (LSCo) i mia za
zadanie pilnowanie jecw niemieckich w pobliskim Mannheim-Rheinau. Od roku 1953
wszystkie jednostki miay 16 maja obchodzi wito oddziaw wartowniczych, ale w za-
lenoci od miejscowych warunkw mona je byo przesuwa na dowolny termin do koca
maja. Zgodnie z istniejc od tego czasu tradycj obchody wita na szczeblu centralnym
odbyway si w Mannheim w pierwsz niedziel po poowie maja, poczone byy z dorocz-

5
Wicej o Polskich Kompaniach Wartowniczych we Francji zob. Komunikaty informacyjne Sztabu Naczelnego
Wodza/Sztabu Gwnego Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie 19451947, Krakw 2008, s. 112118; C. Brzoza,
Polskie Oddziay Wartownicze przy Armii Amerykaskiej we Francji (19451947), Pastwo i Spoeczestwo
2001, z. 1, s. 151178; idem, onierze Polskich Si Zbrojnych w oddziaach wartowniczych przy armii ameryka-
skiej we Francji (19461947) [w:] Wojsko i kultura w dziejach Polski i Europy. Ksiga jubileuszowa profesora Piotra
Matusaka w 65 rocznic urodzin, red. R. Dmowski, WarszawaSiedlce 2006, s. 491504.
6
W jednym z pierwszych znanych meldunkw, z kwietnia 1945 r., znajduje si informacja o podjciu suby
przez kompani polsk sformowan w obozie w Kfertalu.
121

n odpraw ocerw cznikowych przy Labor Supervision Center i polskich dowdcw


kompanii we wszystkich orodkach. Przy tej okazji przez kilka lat przyznawano nagrod dla
uczczenia pracy i zasug w dziedzinie polskiej twrczoci kulturalnej na obczynie, publiko-
wano po angielsku specjalny numer Ostatnich Wiadomoci oraz organizowano zabaw
dla uczestnikw odprawy oraz zaproszonych goci amerykaskich i polskich7. 7555. LSCo,
nawet jeeli nie bya pierwszym, to z pewnoci jednym z pierwszych oddziaw, przy
czym warto przypomnie, e w tym okresie powstaway one do ywioowo i tworzono je
w miar doranych potrzeb w najrniejszych miejscowociach8.
Obszar amerykaskiej strefy okupacyjnej zosta, oprcz enklawy bremeskiej,
podzielony na dwie czci, ktre podporzdkowano dowdztwu dwch armii 7. z sie-
dzib dowdztwa w Heidelbergu i 3. z siedzib w bawarskim Bad Tlz, maym miastecz-
ku pooonym kilkadziesit kilometrw na poudniowy zachd od Monachium. Przy
obu istniay polskie sekcje cznikowe i organizowane byy oddziay wartownicze, pracy
i transportowe.
Najwczeniej, jeszcze w trakcie dziaa wojennych, zaczto je formowa na te-
renach podlegych 7. Armii, a kilka miesicy pniej, jesieni 1945 r., na obszarze
okupowanym przez 3. Armi, a take, na potrzeby amerykaskich si lotniczych oraz
naczelnego dowdztwa si zbrojnych USA, we Frankfurcie. Od pocztku wystpo-
way te znaczne rnice dotyczce podlegoci, uposaenia i uprawnie zatrudnio-
nych w nich Polakw. Wynikay one z faktu, e formowania i struktury organizacyjnej
pierwszych oddziaw wartowniczych nie normoway adne centralne przepisy. Bardzo
oglne ramy zarysoway dopiero zarzdzenia dowdztwa SHAEF z 24 i 26 czerwca
1945 r., a wic wydane ju po powstaniu pierwszych jednostek. Ich tre uzgadnia-
no z polskimi wadzami wojskowymi, ktre musiay pj na wiele ustpstw. Naj-
waniejsze z nich dotyczyo podlegoci formowanych oddziaw. W rozporzdzeniu
z 24 czerwca 1945 r. podkrelono bardzo mocno, i jednostki te powstaj pod wa-
runkiem, e nie wejd [...] w skad Polskich Si Zbrojnych, ale bd zorganizowane
i bezporednio kontrolowane przez amerykaskie czy te brytyjskie wadze. W za-
mian za to zagwarantowano ich czysto polski charakter i zapewniono im regularne wy-
nagrodzenie. Zgodnie z tymi ustaleniami z byych jecw miano formowa oddziay
dla wszelkich celw. Przewidywano, e w ich skad bdzie przecitnie wchodzi po
5 ocerw oraz 250 podocerw i szeregowcw9, ale nie bya to norma obowizujca.
Najwczeniej powoywane do ycia oddziay polskie na obszarach podlegych 7. Ar-
mii zostay wtoczone w formy organizacyjne ustalone jeszcze przed inwazj wojsk alianc-
kich na kontynent. Zgodnie z nimi kady oddzia, niezalenie od liczebnoci i przeznacze-
7
16 maja dniem dorocznego wita Oddziaw Wartowniczych, Ostatnie Wiadomoci, 30 I 1953 r.
8
Np. w rejonie Norymbergi powstaa w maju 1945 r. kompania pomocnicza do suby przy wojsku amery-
kaskim (250 ludzi), a Amerykanie zoyli zapotrzebowanie na kolejne trzy, ktre maj by zorganizowane
w najbliszych dwch tygodniach (IPMS, A XII 47/75, Raport ocera cznikowego kpt. Zygmunta Krajny
za okres 1331 V 1945 r. o sytuacji Polakw w rejonie Norymbergi). W obozie Hohenfels koo Regensburga
skompletowano kompani wartownicz w sile 256 ludzi. Zob. IPMS, A XII 47/75, Raport por. B. Biernota
o pooeniu Polakw z 15 X 1945 r.
9
Ibidem, A XII 80, Zarzdzenie SHAEF z 24 VI 1945 r. w sprawie uposaenia polskiego personelu zatrudnionego
przez Siy Zbrojne Wielkiej Brytanii i Stanw Zjednoczonych.
122

nia, by okrelany mianem kompania suby pracy (Labor Service Company LSCo)
i podlega amerykaskiej tzw. kompanii nadzorczej (Labor Supervision Company
LSupCo). W praktyce te kompanie nadzorcze byy bardzo mae i skaday si zazwyczaj
z jednego ocera oraz kilku podocerw i szeregowcw10. W wielu wypadkach jedna kom-
pania nadzorcza sprawowaa opiek nad kilkoma jednostkami polskimi. Wyszym szcze-
blem byy tzw. okrgi nadzorcze lub centra nadzoru pracy (Labor Supervision Center LS
Center), sprawujce zazwyczaj opiek nad kilkoma lub nawet kilkunastoma kompaniami.
Dowdcy LS Center byli bezporednio zaleni od dowdztwa obszaru nadzorczego La-
bor Supervision Area (LS Area) istniejcego przy dowdztwach armii. Pocztkowo byy
to 8. LS Area przy 7. Armii i 9. LS Area przy 3. Armii. Liczba LS Center, ich numeracja
i rozmieszczenie, podobnie jak liczba podlegych kompanii, do czsto ulegay zmianom.
Pierwsze kompanie, jak ju wspomniano, powstay na terenach znajdujcych
si pod zarzdem 7. Armii USA, przede wszystkim w Polskim Zgrupowaniu Wojsko-
wym Mannheim-Kfertal. Latem 1945 r. kilkanacie oddziaw, liczcych w sumie
ponad tysic ludzi, powstao w obozie jenieckim w pobliskim Darmstadt. Bardziej
rozproszony charakter miay orodki na obszarze podlegym 3. Armii, na ktrym do
wiosny 1946 r. organizowaniem oddziaw zajmoway si Brygada witokrzyska
NSZ na swych poligonach w Karlsfeld, Marsfeld, Erlangen i Frstenfeldbruck oraz
rodowiska stalagowo-oagowe w Langwasser pod Norymberg, Winzer i Murnau.
Bez wtpienia najwiksze osignicia miaa tu Brygada witokrzyska, ktra wystawia
najprawdopodobniej 36 kompanii11. Troch mniejszymi sukcesami mogo si poszczy-
ci Langwasser, najwikszy polski obz dla szeregowcw i podocerw w Bawarii12,
z ktrego wyszo 11 kompanii, a wic tylko troch wicej ni z niewielkiego zgrupo-
wania w Winzer, ktre wystawio 10 jednostek. Najmniej, bo tylko dwie penoetato-
we kompanie i kilka mniejszych oddziaw, utworzono w Obozie Polskich Ocerw
w Murnau, z ktrego jednak wywodzia si znaczna cz kadry dowdczej kompa-
nii w caej stree okupacyjnej. W pierwszej poowie 1946 r. wszystkie orodki re-
krutacyjno-szkoleniowe na terenie Bawarii zostay zlikwidowane i jedynym miejscem
formowania kompanii wartowniczych stao si Centrum Wyszkolenia i Rekrutacji
im. T. Kociuszki w Mannheim-Kfertal.
Naley podkreli, e niezalenie od zachodzcych zmian caa kadra kierowni-
cza oddziaw wartowniczych bya wycznie amerykaska. Dowdca kompanii nadzor-
czej by bowiem, przynajmniej formalnie, take dowdc jednostki polskiej, cho w rze-
czywistoci odpowiada jedynie za zaopatrzenie podkomendnych i waciwe wykonanie
wyznaczonych prac, a faktyczne dowodzenie, chociaby ze wzgldw jzykowo-komuni-

10
Od czasu wydania SOP nr 80 w maju 1946 r. kompania nadzorcza skadaa si z dwch ocerw i siedmiu
szeregowcw.
11
Rozkazy dzienne Brygady witokrzyskiej NSZ 19441945, oprac. C. Brzoza, Krakw 2003; Rozkazy dzienne
Brygady witokrzyskiej Narodowych Si Zbrojnych I Grupy Kompanii Wartowniczych, oprac. C. Brzoza, Krakw
2008; C. Brzoza, Brygadowe kompanie wartownicze w latach 19451946, Prace Komisji Historii Wojen i Woj-
skowoci 2009, t. 5, s. 165200.
12
Dzieje tego orodka zob. J. Weisbach, Polski Orodek Wojskowy Langwasser koo Norymbergi czerwiec 1945
luty 1946, Chicago 1966, mps, s. 282 (Biblioteka Polska w Londynie, 454/rkps)
123

kacyjnych, znajdowao si w gestii ocera polskiego. W pierwszym okresie Amerykanie


bardzo zazdronie strzegli swej wycznoci i w praktyce, jak podkrela ppk Franciszek
Sobolta, formowane oddziay z chwil podjcia suby traciy wszelki ocjalny kontakt
z polskim dowdztwem, a rozproszone w terenie nie miay adnej cznoci ze sob
i byy zdane na samowol i brak zrozumienia poszczeglnych dowdcw [ameryka-
skich C.B.]13. Sytuacj doprowadzono do skrajnoci i kad jednostk, nawet bardzo
ma, traktowano jako odrbn cao podporzdkowan wycznie dowdztwu amery-
kaskiemu. Na przykad utworzony latem 1945 r. w Kfertalu II Batalion Wartowniczy
(19 ocerw i 650 onierzy) zosta podzielony na dziesi grup liczcych od kilkunastu
do prawie 200 ludzi. Zgodnie z narzuconymi zasadami nawet dowdca batalionu nie
mia prawa wizytowa poszczeglnych pododdziaw14.
Przeom, przynajmniej formalnie i tylko dla oddziaw na terenach okupowa-
nych przez 7. Armi, dokona si pn jesieni 1945 r. Pierwszym powanym sukce-
sem byo uzyskanie zgody na utworzenie tzw. zespow inspekcyjnych do opieki nad
istniejcymi ju polskimi jednostkami wartowniczymi. W zwizku z tym 3 listopada
1945 r. ukaza si rozkaz o powoaniu, podobnie jak we Francji, Gwnej Sekcji cz-
nikowej (GS) jako najwyszej polskiej wadzy wartowniczej. Mimo identycznoci
nazwy od pocztku jednak istniay w tej kwestii midzy Francj a Niemcami do za-
sadnicze rnice. We Francji o obsadzie personalnej GS decydoway polskie czynniki
wojskowe w Londynie, a w Niemczech wszystkie nominacje byy czysto amerykaskie.
Ponadto we Francji od pocztku ustalono zakres kompetencji GS, a w Niemczech
ograniczono si do oglnikowego i niezobowizujcego sformuowania, e ma ona
jedynie pomaga w organizowaniu oddziaw wartowniczych i administrowaniu nimi.
Na czele GS stan ppk Franciszek Sobolta, byy legionista o bogatych dowiadcze-
niach dowdczych z okresu midzywojennego i z wrzenia 1939 r.15
W tym samym czasie, gdy powstaa GS, podjy dziaalno zespoy inspek-
cyjne. W skad kadego z nich wchodzi polski ocer w stopniu majora i jego adiu-
tant tumacz. O obsadzie personalnej decydowa pocztkowo komendant Polskiego
Zgrupowania Wojskowego w Mannheim-Kfertal, a nastpnie szef GS. O zamiarze
wizytowania konkretnego oddziau musiano jednak kadorazowo informowa do-
wdc odpowiedniego LS Center, ktry przydziela do ekipy ocera amerykaskiego.
W terenie zesp zapoznawa si z istniejcymi warunkami oraz ewentualnymi skarga-
mi zgaszanymi przez wartownikw i stara si na miejscu rozstrzyga wszelkie konik-
ty, rozwizywa problemy. Polski ocer mia prawo dokonywania bez udziau czynnika
amerykaskiego zmian w obsadzie dowdczej oddziau16.

13
IPMS, A XII 89/83B, List Franciszka Sobolty do mjr. Leopolda Koziebrodzkiego z 20 VIII 1947 r.
14
IPMS, A XII 90/8, Warunki suby i ycia oddziaw wartowniczych. Raport ppk. dypl. Jzefa Kuty, dowdcy
II batalionu Polskiego Zgrupowania Wojskowego Kfertal z 21 IX 1945 r.
15
C. Brzoza, Sobolta Franciszek (18981963), pukownik WP, dowdca Polskich Oddziaw Wartowniczych w Niem-
czech Zachodnich [w:] Polski sownik biograczny, t. 39, red. nacz. H. Markiewicz, WarszawaKrakw 2000,
s. 602604.
16
IPMS, A XII 90/8, Pismo mjr. L[eopolda] Koziebrodzkiego z 22 X 1945 r. o zasadach opieki nad oddziaami
wartowniczymi utworzonymi w Darmstadt i Mannheim.
124

Zgromadzone materiay pozwoliy na inwentaryzacj oddziaw, ustalenie ich li-


czebnoci oraz okrelenie pojawiajcych si najczciej problemw. Stay si one take
podstaw zbiorczego opracowania, wykorzystanego m.in. w czasie polsko-amerykaskiej
konferencji powiconej kompaniom wartowniczym17.

Tabela nr 1. Stan liczebny oddziaw wartowniczych 1 grudnia 1946 r.

Rejon Liczba Liczebno


Nadzorczy jednostek ocerowie szeregowcy razem
7th LS Area 61 389 11 947 12 336

9th LS Area (CBS) 55 440 11 892 12 332

9th Air Service Command 13 65 2 747 2 812

Dowdztwo USFET Frankfurt 9 32 2 279 2 311

Obz Szkoleniowy Kfertal 12 258 3 505 3 763

Razem 150 1184 32 370 33 554

rdo: IPMS, A XII 90/5, Zestawienie stanw ilociowych oddziaw wartowniczych.

Kilka miesicy pniej, 1 lutego 1946 r., zespoy inspekcyjne zostay zastpio-
ne staymi kilkuosobowymi polskimi sekcjami cznikowymi, zainstalowanymi przy
wszystkich okrgach nadzorczych (LS Center). W skad kadej z nich wchodzi ocer
cznikowy w stopniu majora, tumacz, kapelan i ocer suby zdrowia. Przy niektrych
sekcjach powoywano take polskiego ocera prawnika18. Wiosn 1946 r. polskie sekcje
cznikowe powoano take dla oddziaw utworzonych przy 3. Armii. Byo to due
osignicie, gdy tym sposobem stworzono zacztki nieocjalnych polskich struktur do-
wdczych. Formalnie uprawnienia zarwno GS, jak i polskich sekcji przy LS Center,
byy niewielkie, ale w rzeczywistoci daway moliwo wywierania znacznego wpywu
na sytuacj oddziaw, a zwaszcza speniania roli mediacyjnej w przypadku pojawiaj-
cych si koniktw. Wartownicy traktowali te sekcje cznikowe przy LS Center i LS
Area jako swe polskie dowdztwa wyszych szczebli, a stojcych na ich czele ocerw
cznikowych uwaali za bezporednich przeoonych. Jeden z ocerw wspomina po
latach: Formalnie powyej szczebla kompanii polska hierarchia nie istniaa. Niepisana
i niedyskutowana umowa wszystkich czonkw suby wartowniczej przy Armii US[A]
traktowaa hierarchi suby cznikowej jako hierarchi polskich i waciwych dowd-

17
IPMS, A XII 90/6, Notatka na konferencj u Amerykanw w sprawie oddz[iaw] wart[owniczych]. Potrzeby
organ[izacyjne] Polskich Oddziaw Wartowniczych. Stan na dzie 1 I 1946 r.
18
IPMS, A XII 53/25, Assignment of Polish ocer z 30 I 1946 r.
125

cw. [...] Z biegiem lat sami Amerykanie zaczli akcentowa i sankcjonowa polsk hie-
rarchi powyej szczebla kompanijnego. Na to trzeba byo lat...19.
Sytuacj polskich jednostek wartowniczych dodatkowo komplikowa fakt, e
w omawianym okresie nie podlegay one jednemu orodkowi dyspozycyjnemu. Najlicz-
niejsza grupa kompanii podporzdkowana bya pocztkowo dowdztwu obszarw nad-
zorczych przy 7. i 3. Armii. Dwoisto t zlikwidowano, przynajmniej formalnie i tylko
na kilka miesicy, wiosn 1946 r., po rozwizaniu 3. Armii, ale ju od lata 1946 r. w dys-
pozycji szefostwa kwatermistrzowskiego amerykaskich si zbrojnych (Continental Base
Section) znalaza si dua cz jednostek, dla ktrych powoano odrbny obszar nad-
zorczy i odrbn sekcj cznikow na czele z mjr. Olgierdem Iakowiczem, uywajcym
jeszcze wwczas przybranego nazwiska Jerzy Zawisza20. Stan taki przetrwa do maja 1947
r., kiedy zlikwidowano take obszar nadzorczy przy kwatermistrzostwie. Dopiero wwczas
zdecydowana wikszo kompanii znalaza si pod bezporednim zwierzchnictwem GS.
Ponadto przez cay czas istnia wydzielony rejon Frankfurt-Hchst, ktremu podlegao
kilka oddziaw wartowniczych i pracy podporzdkowanych bezporednio dowdztwu
amerykaskich si zbrojnych w Europie (USFET, EUCOM)21. Przez cay omawiany okres
istniay take niepodlegajce GS kompanie wartownicze, przemianowane nastpnie na
szwadrony, przy lotnictwie amerykaskim22. Midzy innymi ze wzgldu na to rozbicie
trudno jest obecnie dokadnie okreli zarwno czn liczb polskich jednostek war-
towniczych, jak i sucych w nich osb. Wydaje si, e apogeum rozwoju tych formacji
przypado na przeom lat 1946 i 1947. Pod koniec 1946 r. znajdoway si w nich prawie
34 tys. osb. Dokadniejsze dane zamieszczono w tabeli powyej. Najwysze stany, nieste-
ty podane ju tylko globalnie, odnotowano 30 czerwca 1946 r. 37 289 ludzi23. Wtedy te
rozpocz si proces likwidacji kompanii, jak wwczas przypuszczano ostatecznej24.

Czesaw Brzoza prof. dr hab., pracownik naukowy Instytutu Historii Uniwersy-


tetu Jagielloskiego w Krakowie. Zainteresowania badawcze koncentruje na historii
Polski w drugiej poowie XIX oraz w XX w., a w szczeglnoci na dziejach parlamen-
taryzmu polskiego, pooenia mniejszoci narodowych, jak te biograstyce, historii
prasy, przeszoci Krakowa, losach Polakw w Niemczech po II wojnie wiatowej,
m.in. sucych w Polskich Oddziaach Wartowniczych przy armii amerykaskiej.

19
T. Boguszewski, Po wojnie, Zeszyty do Historii Narodowych Si Zbrojnych (Chicago) 1969, z. 4, s. 27.
20
J. aryn, Jerzy Olgierd i Irena Renata Iakowiczowie szkic do portretu bohaterw II wojny wiatowej [w:] Nie-
pikny wiek XX. Profesorowi Tomaszowi Szarocie w siedemdziesit rocznic urodzin, red. B. Brzostek, J. Eisler,
D. Jarosz, K. Kosiski, T. Wolsza, Warszawa 2010, s. 313328.
21
Zob. E. Chart, HQ 4528 Labor Service Co. Det. A Attached to 1077 L.S.C. Frankfurt n/Menem, Dachau
FreimanMonachiumDillingen 1946.
22
Szerzej zob. Porastajca porba. Fragmentaryczny opis pracy Polskich Szwadronw Wartowniczych przy USAFE,
oprac. P. Krogulski, Monachium 1950.
23
Zbiory Institut fr Zeitgeschichte, Fi. 101, EUCOM, Civilian Aairs Division, Report of Operation
30 VI 1947, s. 281.
24
O genezie i przebiegu kryzysu roku 1947 zob. W. Zaleski, Trudn drog. 6 lat Polskich Oddziaw Wartowniczych
przy Armii Amerykaskiej [w:] Dziesiciolecie Polskich Oddziaw Wartowniczych przy armii amerykaskiej w Eu-
ropie 19451955, Mannheim 1955, s. 5574; Porastajca porba..., s. 3133; C. Brzoza, Zapomniana armia.
Polskie Oddziay Wartownicze w Europie (19451951), Zeszyty Historyczne (Pary) 1996, z. 116, s. 321.
126
127

Stefan Artymowski

Oddziay wartownicze jako alternatywa dla repatriacji


onierzy Polskich Si Zbrojnych w latach 19451948
Czy oddziay wartownicze mogy stanowi alternatyw dla repatriacji onierzy
Polskich Si Zbrojnych (PSZ)? Czy traktowanie ich jako formacji podobnej lub ma-
jcej obj spucizn po PSZ pozwalao na wytworzenie warunkw konkurencyjnych
wobec repatriacji? Wydaje si, e istnienie oddziaw wartowniczych nie wpywao
znaczco na podjcie przez czonkw PSZ decyzji o powrocie do kraju. Natomiast
oddziayway one na osoby pragnce zacign si do polskich formacji zbrojnych,
odwodzc tym samym Polakw spoza PSZ od repatriacji.
W poniszym referacie postaram si przedstawi, dlaczego oddziay wartow-
nicze mogy by postrzegane jako alternatywa dla PSZ oraz jak t formacj widziay
wadze komunistyczne w Polsce. By odpowiedzie na gwne pytanie, naley zasy-
gnalizowa kilka faktw. W 1945 r. oraz w kolejnych trzech latach z szeregw Pol-
skich Si Zbrojnych, a nastpnie Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia
(PKPiR), powrcio do Polski ponad 122 tys. onierzy1. Stanowio to ponad poow
stanu osobowego PSZ, ktre wedug raportu z 1 sierpnia 1945 r. liczyy 224 963
onierzy2. Repatrianci powracali do Polski przewanie z powodw natury osobistej3.
Inne rda motywacji to: tsknota za ojcowizn i pozostawion ziemi, sprawy nan-
sowe, zmczenie wojn oraz yciem w niepewnoci jutra, a take nadzieja na nowy
start w powojennej Polsce, solidarno z kolegami i dowdcami. Cz z onierzy PSZ
opniaa swoj repatriacj, starajc si jak najduej pozosta w subie, lub zacigaa
si do PKPiR, by zgromadzi jak najwiksze rodki nansowe.
Nie wszyscy czonkowie PSZ mogli by przyjci do PKPiR. Wraz z demobi-
lizacj polskich onierzy oraz likwidowaniem PSZ wadze emigracyjne oraz wysi
dowdcy wojskowi starali si stworzy dla czci wojska moliwoci przeczekania do
nadejcia lepszych czasw. Dono jednoczenie do zachowania jak najwikszej licz-
by Polakw na zachodzie Europy (nawet za cen zmiany ich obywatelstwa)4. Cz
z onierzy moga zacign si do kompanii wartowniczych przy wojskach aliantw

1
Obliczenia wasne autora na podstawie przeprowadzonych bada.
2
Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego (IPMS), Stany Liczbowe Si Zbrojnych, A.XII.1/76, Raport Stanu
Liczbowego Si Zbrojnych wg stanu ewidencyjnego z 1 IX 1945 r. Witold Biegaski (Polskie Siy Zbrojne na Zacho-
dzie 19391945, Warszawa 1990, s. 149) podaje stan liczebny PSZ na lipiec 1945 r. 228 tys. onierzy.
3
Jako przyczyny natury uczuciowej okreli je m.in. dokument Sztabu Gwnego. IPMS, Szt[ab] G[wny],
A.XII.62/2, Sztab Gwny Oddz[iau] Wywiadu Obronnego, Oddz[ia] ds. Si Zbrojnych, Komunikat Infor-
macyjny z 8 I 1946 r.
4
Prezes Rady Ministrw zapyta Rad Ministrw o opini w sprawie ewent[ualnego] przyjmowania przez pol-
skich uchodcw we Francji obywatelstwa francuskiego. Rada Ministrw wyrazia pogld, i nie naley si
podobnym przejawom przeciwstawia, dc do zachowania jak najwikszej iloci Polakw na Zachodzie. Zob.
Protok posiedzenia RM w dn. 19 VII 1945 r. [w:] Protokoy posiedze Rady Ministrw Rzeczypospolitej Polskiej,
t. 8: grudzie 1944 sierpie 1945, red. M. Zgrniak, Krakw 2008, s. 657.
128

zachodnich. Byli to przewanie onierze wrzenia 1939 r. W zwizku z przepisami


wikszoci z nich nie przysugiwaa ani odprawa demobilizacyjna, ani opieka ze strony
wadz brytyjskich.
Losy onierzy polskich po zakoczeniu wojny potoczyy si rnymi drogami.
Cz z nich zdecydowaa si pozosta na emigracji. Przez PKPiR przeszo 114 tys. woj-
skowych5, natomiast nie zapisao si do niego okoo tysica osb, tzw. opornych6. Znacz-
na cz emigrantw pozostaa w Wielkiej Brytanii. Do Francji, Kanady, Argentyny
i Brazylii udao si 14 tys. byych czonkw PSZ7. W Hiszpanii planowano osiedli od
8 do 10 tys. byych onierzy PSZ8. Podobny pomys (z podobnie mizernym skutkiem)
wadze emigracyjne zamierzay wcieli w ycie wobec Australii i Francji. W Afryce pro-
wadzono osadnictwo polskie, co doprowadzio do powstania kolonii w Rodezji Pou-
dniowej i Pnocnej, Tanganice, Ugandzie i Kenii; w sumie w Afryce osiedlio si jak
oceniay wadze w Warszawie 17 tys. Polakw9. Cz onierzy wywodzia si z krajw
innych ni Polska. Powrcili oni do miejsc swego zamieszkania10. Zdaniem Tadeusza
Wolszy uatwienie adaptacji emigrantom polskim w nowej rzeczywistoci byo jednym
z kluczowych celw emigracyjnych wadz Polski11. W tym kontekcie oddziay wartow-
nicze nie byy alternatyw dla repatriacji, ale dla PSZ lub PKPiR.

Nadzieje na odbudow PSZ


W krgu wadz emigracyjnych za najwaniejsze kwestie uznawano utrzymanie
PSZ przez jak najduszy okres oraz ich pniejsz odbudow12. W pierwszych mie-
5
Z tego przeszo 10 tys. repatriowano nastpnie do Polski.
6
Zob. A. Zamiski, Oporni w Polskich Siach Zbrojnych na Zachodzie (19461949) [w:] Z dziejw Polski
i emigracji (19391989), red. M. Szczerbiski, T. Wolsza, Gorzw Wielkopolski 2003; K. Sword, Ich przyszo
nie bdzie pomylna. Stanowisko wadz brytyjskich w sprawie opornych w PSZ na Zachodzie 19461949, Dzieje
Najnowsze 1991, nr 2.
7
Do lutego 1948 r. emigrowao do krajw innych ni Wielka Brytania 4457 Polakw, w tym wikszo do Ka-
nady i Argentyny. Archiwum Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie (AMSZ), Dep. II Wydz. Bryt.,
Z9 W4 T52, Notatka [odgosy prasy brytyjskiej wywoane ogoszeniem przez Komisj Szacunkow Izby Gmin
raportu o kosztach utrzymania D.P.-sw, a w szczeglnoci Polakw], b.d., k. 120121.
8
AMSZ, Dep. Polit. Wydz. Zach. i Pn. Europy, Z6 W69 T987, [Od] Ministerstwo Bezpieczestwa Publicznego
Departament VII JK/356/48 Warszawa, [do] Generalnego Sekretarza MSZ Amb. Wierbowskiego, Wysane
28 X 1948 r., k. 41.
9
AMSZ, Dep. Polit. Wydz. Bryt., Z6 W6 T89, Notatka informacyjna dla Charge DAaires na Liban, Syri
i Palestyn ob. Romualda Radomskiego, zoona przez ob. dr. Zenona Posnera, b.d., k. 12.
10
Do lipca 1946 r. 2338 onierzy zostao zdemobilizowanych i odesanych do nastpujcych krajw, bdcych
uprzednim miejscem ich zamieszkania: Francja, Kanada, USA, Urugwaj, Argentyna, Paragwaj, Brazylia i Wiel-
ka Brytania. Ponadto zoono proby o demobilizacj i repatriacj do Francji, Belgii, Czechosowacji, innych
krajw w Europie, USA, Brazylii, Urugwaju, Paragwaju, Argentyny i Chile w cznej liczbie 6668. Z tej licz-
by 840 onierzy wycofao sw prob. AMSZ, Dep. Polit. Wydz. Bryt., Z6 W2 T28, Wycig z Komunika-
tu informacyjnego Nr 22 PSZ za granic. Komunikat Oddz[iau] II Szt[abu] Gen[eneralnego] pk. Komara,
18 VII 1946 r., k 210216.
11
T. Wolsza, Za elazn kurtyn. Europa rodkowo-Wschodnia, Zwizek Sowiecki i Jzef Stalin w opiniach polskiej emigra-
cji politycznej w Wielkiej Brytanii 1944/19451953, Warszawa 2005, s. 15. Takie samo zdanie wyraa w swych wspo-
mnieniach Zygmunt Nagrski (Wojna w Londynie. Wspomnienia 19391945, Pary 1966, s. 333): Powstaa spe-
cjalna komisja midzyministerialna, ktra staraa si zebra dane faktyczne o uchodcach oraz informacje o krajach,
ktre byyby gotowe przyj polskich emigrantw. Szeroki opis osadnictwa w poszczeglnych krajach zob. J.A.
Radomski, Demobilizacja Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie w latach 19451951, Warszawa 2009, s. 134197.
12
Odbudowa PSZ bya jednym z podstawowych zagadnie, jakim emigracyjny rzd RP planowa powici naj-
wicej uwagi. T. Wolsza, Rzd RP na obczynie wobec wydarze w kraju 19451950, Warszawa 1998, s. 32;
129

sicach po zakoczeniu dziaa wojennych w Europie rozbudowywano PSZ pomi-


mo sprzeciwu wadz w Warszawie i zakazw brytyjskich. Genera Wadysaw Anders
kontynuowa akcj rekrutacyjn do 2. Korpusu. Od maja do sierpnia 1945 r. stan
PSZ zwikszy si o 50 tys. onierzy, utrzymujc si na poziomie ponad 200 tys.
do pocztku 1946 r. Nowo rekrutowani onierze PSZ wywodzili si podobnie jak
czonkowie oddziaw wartowniczych z grupy byych jecw wojennych z kampanii
wrzeniowej oraz z Armii Krajowej13. Wynikao to z przyjtej przez wadze emigra-
cyjne koncepcji rozbudowy PSZ, w ktrej zakaday, odwrotnie ni inne pastwa po
zakoczeniu dziaa wojennych, rozbudow stanu liczebnego polskich formacji. Prze-
mysaw Szudek okrela t koncepcj jako bardzo daleko idc, lecz uzasadnion polsk
racj stanu14. Wadze emigracyjne pragny poprzez otoczenie opiek mas uchodstwa
i jecw wojennych z 1939 r. wzmocni potencja militarny PSZ. Analogiczne, jak si
wydaje, mechanizmy dziaay przy rozbudowie oddziaw wartowniczych.
Wojskowe i polityczne orodki emigracyjne postrzegay sens istnienia Si Zbroj-
nych poprzez legitymizacj wadz emigracyjnych oraz ewentualn III wojn wiatow.
Istnienie wojska podporzdkowanego niekomunistycznemu rzdowi polskiemu legi-
tymizowao podejmowane dziaania, a take dawao nadzieje na realizacj planw nie-
podlegociowych w razie powstania sprzyjajcych warunkw midzynarodowych15.
Zakadano, i PSZ powinny istnie nie krcej ni do wolnych wyborw w Polsce
i powojennej konferencji pokojowej. Gdy wadze emigracyjne utraciy wpyw na po-
dejmowanie decyzji w sprawie PSZ, staray si jak najduej utrzyma te polskie jed-
nostki, ktrych odbudowa byaby najtrudniejsza (wyspecjalizowane technicznie), oraz
cz kadr reprezentujcych polsk myl i wiedz wojskow16. Pojawiy si wwczas
koncepcje utworzenia ochotniczych oddziaw polskich o statusie zacigu w siach
anglosaskich, indywidualnej suby kontraktowej, a w nastpnych miesicach i latach
zrodziy si plany utworzenia kompanii wartowniczych, polskich formacji wojskowych
w Kanadzie, Hiszpanii itp.
Take utworzenie PKPiR miao by, zdaniem londyskiego komitetu PPR, jedy-
nie przedueniem istnienia PSZ pod innym szyldem utrzymanych w odpowiednich
rozmiarach, aby mogy dalej funkcjonowa17. W opinii Teresy Towpik-Szejnowskiej

A. Zamiski, Koncepcje i prby zachowania oraz odtworzenia Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie (19451954),
Dzieje Najnowsze, 1999 nr 4, s. 3759. Por. Z. Woniczka, Trzecia wojna wiatowa w oczekiwaniach emigracji
i podziemia w kraju w latach 19441953, Katowice 1999, s. 63, 215218; P.A. Szudek, Likwidacja Polskich Si
Zbrojnych na Zachodzie w wietle dokumentw Rzdu R.P., Mars 1993 nr 1, s. 103107.
13
Do 2. Korpusu sprowadzono 20 tys. onierzy, z czego z samego obozu jenieckiego dla polskich ocerw w Mur-
nau 1,5 tys. osb. J. Smoliski, Sojusznicy zachodni wobec Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie po zakoczeniu
wojny [w:] II Korpus Polski w kampanii woskiej i losy jego onierzy po wojnie, red. J. Smoliski, K. Piwowarska,
Warszawa 2008, s. 44. Liczb 35 tys. nowo wcielonych onierzy do 2. Korpusu podaje J.A. Radomski, Losy
formacji polskich na Zachodzie po zakoczeniu wojny [w:] Walki formacji polskich na Zachodzie 19391945,
red. W. Biegaski, Warszawa 1981, s. 720.
14
P.A. Szudek, op. cit., s. 102103.
15
A. Zamiski, Polskie wadze wojskowe na uchodstwie wobec moliwoci wybuchu nowej wojny (19451954),
Wojskowy Przegld Historyczny 1997, nr 12, s. 26.
16
AMSZ, Dep. Polit. Wydz. Bryt., Z6 W2 T28, Meldunek od Attach Wojskowego w Londynie pk. Kuropieski
do wg spisu z 13 V 1946, k. 129.
17
Plan ten okrelany by jako plan Kopaskiego, ewentualnie grupy ocerw z jego otoczenia. AMSZ, Dep.
130

ostatni prb ratowania PSZ jako zwartych formacji wojskowych by plan gen. Tade-
usza Bora-Komorowskiego18. Przewidywa on zatrudnienie PSZ w charakterze wojsk
okupacyjnych w amerykaskiej stree w Niemczech. Polacy mieli zaj miejsce o-
nierzy USA w zwizku z zakoczeniem powszechnej suby poborowej w tym kraju.
Sprawa ta upada, nie znajdujc uznania u Amerykanw. Natomiast cywilne wadze
Polski na emigracji sprzeciwiay si wykorzystywaniu onierzy PSZ w charakterze na-
jemnikw19. Propozycja ta moe nasuwa skojarzenia z oddziaami wartowniczymi,
z tym e nie byy one podporzdkowane wadzom emigracyjnym. Skuteczno tych
planw oddziaywa moga na wielko repatriacji.
Inna koncepcja wykorzystania onierzy polskich pojawia si jeszcze w 1944 r.
Jak informowaa Ambasada RP w Londynie; planowano wwczas zwikszy stan liczeb-
ny PSZ o sto batalionw zoonych z Polakw przebywajcych w Niemczech; jednostki
te miay by wykorzystane do walki z Japoni20.
Przeniesienie PSZ, zmiany ich formy i podporzdkowanie innej armii mogy
nie tylko utrudnia repatriacj, lecz take stworzy moliwo wieloletniego ich funk-
cjonowania, a co za tym idzie wiza z nimi tych onierzy, ktrzy podjli decyzj
o powrocie do Polski np. z powodu nieodnajdywania si na emigracji, kopotw
z adaptacj czy znalezieniem pracy.
Dalsze losy PSZ na Zachodzie wizane byy ze spodziewan III wojn wiatow21.
Pocztki myli prowojennej oraz prewencyjnego przygotowania si do niej odnale mo-
emy ju w 1945 r.22 Emigracja polska podejmowaa liczne akcje zwizane z przygoto-
waniami do wojny. Wikszo z nich dotyczya zachowania polskich formacji zbrojnych,
mobilizacji i ewakuacji ludnoci. Jednym z proponowanych przez gen. Wadysawa An-
dersa rozwiza byo tworzenie m.in. w Niemczech dalszych oddziaw wartowniczych
zoonych z Polakw23. Plany te mogy wynika z podjtej przez stron brytyjsk decyzji
o demobilizacji PSZ. Postanowienie to wywoao fal niezadowolenia zarwno wrd
szeregowych onierzy, jak i wyszej kadry dowdczej PSZ. Tworzenie oddziaw wojsko-
wych niepodporzdkowanych Brytyjczykom i niezalenych od losu PSZ byo traktowa-
ne przez wadze emigracyjne jako jedna z moliwoci. wiadcz o tym wspomniane ju
podjte przez gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego i gen. Wadysawa Andersa starania
o przejcie kontroli nad PSZ przez Stany Zjednoczone24.

Polit. Wydz. Bryt., Z6 W2 T28, Zagadnienia Wojska Polskiego na Zachodzie, Wynik dyskusji londyskiego
komitetu PPR, zreferowa: A. Szemieski, Londyn, 25 VII 1946 r., k. 165.
18
T. Towpik-Szejnowska, Rozwizanie PSZ na Zachodzie 19451949, Wojskowy Przegld Historyczny 1983,
nr 23, s. 374. Por. J. Smoliski, op. cit., s. 48.
19
Wtek ten pojawia si wielokrotnie. Najwikszy sprzeciw wobec kondotierstwa wojska wyraa prezydent RP
na uchodstwie.
20
AMSZ, Dep. Polit. Wydz. Bryt., Z6 W3 T54, Od Ambasady RP w Londynie I sekretarza A. Szemiskiego do
MSZ Ministra Jzefa Olszewskiego, no 272/tj./4 z 24 IX 1947 r., k. 9596.
21
Zob. T. Wolsza, Za elazn kurtyn, s. 5362.
22
Szerzej: A. Zamiski, Emigracja polska w Wielkiej Brytanii wobec moliwoci wybuchu III wojny wiatowej 1945
1954, Bydgoszcz 2003, s. 196197.
23
Ibidem, s. 211.
24
J. Smoliski, op. cit., s. 5354.
131

Wadze emigracyjne, szukajc innych moliwoci istnienia polskich forma-


cji zbrojnych, zwracay si w stron oddziaw wartowniczych. Te nie mogy jednak
wchon mas onierskich z PSZ ani zapewni im dugotrwaego bytu. Poniewa
emigracyjne siy zbrojne podporzdkowane byy armii brytyjskiej, wydaje si, e pod-
leganie oddziaw wartowniczych armii amerykaskiej nie stwarzao problemw. Nie-
wtpliwie jednak te dwie formacje (oddziay wartownicze i PSZ) rniy si pod wzgl-
dem wyszkolenia, wyposaenia, moliwoci i dowiadcze w walce.

Oddziay wartownicze jako polskie formacje zbrojne


Podstaw decyzji o utworzeniu oddziaw wartowniczych przy armii ameryka-
skiej byy czynniki praktyczne. Czesaw Brzoza wskazuje na tradycje, potrzeby wojsk
amerykaskich oraz obecno polskich uchodcw, jako rda powstania oddziaw
wartowniczych25. Wtpliwe jest, by powoanie oddziaw wartowniczych byo jedynie
konsekwencj obecnoci polskich dipisw. Wydaje si, e przede wszystkim potrzeby
armii amerykaskiej generoway takie rozwizanie26. Przemawia za tym wsppraca
wojskowych wadz amerykaskich z rzdem w Warszawie na polu repatriacji ludnoci
cywilnej z podlegych jej terenw27.
Formalnie oddziay wartownicze, jako formacje pomocnicze armii amerykaskiej,
strzec miay skadw wojskowych, zabezpiecza zdobyczne magazyny i sprzt oraz obsa-
dza obozy jenieckie. Formacje te, skadajce si z polskich ocerw, onierzy, cywilw
oraz czonkw Brygady witokrzyskiej, byy umundurowane i uzbrojone przez Ame-
rykanw. Szkolenie i organizacja odbyway si wedug wzorw polskich. Spowodowao
to, e formacje, ktrych istnienie byo oczywiste i wygodne dla wadz amerykaskich,
w oczach tworzcych je ocerw poczy przypomina zalki polskiej armii28. Narodo-
wo tych formacji podkrelana bya przez naszywki Poland, orzeki, polskie stopnie
wojskowe, a take obchody Dnia onierza 15 sierpnia. Szkolenie czonkw oddzia-
w wykraczao poza potrzeby suby wartowniczej, obejmowao m.in. elementy walki,
nauk o broni (w tym obsug cikich karabinw maszynowych)29. Krtkie szkolenie
w obozach uzupeniane byo w miejscach penienia suby. Mona zatem odnie wra-
enie, e oddziay wartownicze ze wzgldu na cechy wygldu i szkolenie staway si za-
lkiem armii polskiej. Tak sam opini wyrazio dowdztwo 2. Korpusu PSZ dla
ktrego oddziay wartownicze byy zakamuowan rezerw na wypadek ewentualnej
rozbudowy w przyszoci polskich jednostek czysto wojskowych30.

25
C. Brzoza, Zapomniana armia. Polskie Oddziay Wartownicze w Europie (19451951), Zeszyty Historyczne
1996, z. 116, s. 4.
26
Jak podaje Czesaw Brzoza, utrzymanie wartownika kosztowao 30 USD, podczas gdy onierza ameryka-
skiego 350 USD. Dziki oddziaom wartowniczym amerykaskie wadze wojskowe nie tylko oszczdzay na
wydatkach, lecz take mogy zredukowa liczb wasnych onierzy. Szerzej: Rozkazy dzienne Brygady wito-
krzyskiej Narodowych Si Zbrojnych I Grupy Kompanii Wartowniczych 1946, oprac. C. Brzoza, Krakw 2008,
s. VIVII.
27
J. Smoliski, op. cit., s. 47.
28
C. Brzoza, op. cit., s. 9.
29
Ibidem.
30
Rozkazy dzienne Brygady witokrzyskiej Narodowych Si Zbrojnych, s. VII.
132

Dziaania te, majce poniekd przeobrazi wartownikw w onierzy, spowodo-


way reakcje zarwno wadz emigracyjnych, jak i komunistycznych w Polsce. Pierwsze
z nich traktoway oddziay wartownicze jako rezerw, a pniej potencjalnego nastpc
PSZ. Zainteresowanie skutkowao czstymi wizytami wyszych dowdcw wojskowych
i dostojnikw wadz emigracyjnych w orodkach Polskich Oddziaw Wartowniczych31.
Wadze komunistyczne natomiast negatywnie odniosy si do tych formacji. Protesto-
way, podobnie jak w wypadku PKPiR, przeciw tworzeniu polskich formacji zbrojnych
pod obcym dowdztwem. Sprzeciwiay si take noszeniu przez czonkw oddziaw
wartowniczych symboli i oznak formacji polskich. W wyniku tego wadze amerykaskie
usuny z ich nazwy przymiotnik polskie, zakazay uywania polskich dystynkcji i na-
szywek Poland, zmieniy umundurowanie oraz zakazay antykomunistycznych wyst-
pie i agitacji32. Liczne naciski wadz komunistycznych Polski i ZSRS doprowadziy do
czciowej likwidacji oddziaw wartowniczych w drugiej poowie 1947 r.

Oddziay wartownicze w wybranych dokumentach


polskich wadz komunistycznych
onierze wywodzcy si z PSZ rekrutowani byli m.in. do kompanii wartow-
niczych przy armii amerykaskiej. Zaczto je tworzy ju jesieni 1944 r., okrelajc
jako Labor Service33. Czonkowie oddziaw wartowniczych wywodzili si przewanie
z polskich dipisw, tj. robotnikw przymusowych w Niemczech, jecw wojennych,
winiw obozw koncentracyjnych i uchodcw. Niewielka cz z nich, na co wska-
zuj dokumenty, wywodzi si moga z PSZ. Z punktu widzenia omawianego tematu
wielko tej liczby nie jest istotna. Kluczow kwesti z punktu widzenia emigracyjnych
wadz wojskowych i cywilnych, a take wadz komunistycznych w Warszawie, jest ich
zainteresowanie kompaniami wartowniczymi w kontekcie alternatywy dla repatria-
cji i Polskich Si Zbrojnych. Jak ju wspomniano, emigracja dostrzegaa w tych od-
dziaach moliwo przeduenia funkcjonowania zbrojnych formacji polskich. Wa-
dze warszawskie postrzegay oddziay wartownicze w tym samym kontekcie, widzc
w nich jednak zagroenie, tj. formacje zbrojne niepodporzdkowane rzdowi komu-
nistycznemu.
Wadze komunistyczne nie godziy si na istnienie oddziaw wartowniczych
podporzdkowanych armii amerykaskiej. W dniach 5 i 6 marca 1946 r. podczas
spotkania ambasadora RP w Paryu Stanisawa Skrzeszewskiego z ambasadorami Sta-
nw Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii przedstawiciel Warszawy zoy na ich rce
memorandum. Odnosio si ono do dziaa pk. Szymaskiego szefa Polskiej Woj-
skowej Misji Likwidacyjnej34 wadz emigracyjnych dziaajcego na terenie Francji.

31
C. Brzoza, op. cit., s. 10.
32
Ibidem, s. 1011.
33
Ibidem, s. 45.
34
Polska Wojskowa Misja Likwidacyjna we Francji pk. Szymaskiego, reprezentanta wadz emigracyjnych,
dziaaa wrd onierzy PSZ we Francji. O jej likwidacj przedstawiciele TRJN zabiegali u wadz francuskich
i brytyjskiego attach wojskowego. Misja pk. Szymaskiego cieszya si poparciem wadz brytyjskich. Wynikao
to, jak argumentowa attach wojskowy Zjednoczonego Krlestwa, z potrzeby posiadania cznika pomidzy
133

Zarzucano mu, e wprowadzajc w bd wadze alianckie, zmusi si i terrorem o-


nierzy polskich do przeniesienia si do wartowniczych oddziaw amerykaskich, a to
celem uniemoliwienia zapoznania si ich z enuncjacjami polskimi35. Dalej czytamy
w memorandum, e tysic onierzy polskich przeniesiono z obozu w La Courtine do
oddziaw amerykaskich, a przebywajcym w obozie nr 3 w Lille owiadczono, i
w wypadku nieprzejcia na sub amerykask zostan wyrzuceni na bruk36.
Jak czytamy w memorandum, dziaania pk. Szymaskiego miay na celu unie-
moliwienie repatriacji armii polskiej przebywajcej na Zachodzie. Byo to sprzecz-
ne co podkrelono z dziaaniami podejmowanymi przez rzdy Polski i Wielkiej
Brytanii. Przedstawiciele wadz warszawskich wnioskowali, aby poczyni kroki majce
przeciwdziaa (uniemoliwi prowadzenie) akcji przeciwrepatriacyjnej, prowadzonej
przez czynniki wykorzystujce niewiadomo wadz amerykaskich. Dziaaniom
pk. Szymaskiego sprzeciwia si przedstawiciel TRJN, m.in. piszc: zmuszanie oby-
wateli polskich chccych wrci do kraju do zaangaowania si w sub amerykask
jest zaprzeczeniem ducha demokracji, wyznawanego przez rzdy alianckie37. Swoiste
wzburzenie przedstawiciela Warszawy moe tumaczy fakt, e w owym czasie toczyy
si rokowania pomidzy wadzami polskimi i brytyjskimi dotyczce procedur i prze-
biegu repatriacji. Zaledwie miesic wczeniej, 14 lutego 1946 r., TRJN przesta uzna-
wa PSZ za skadow cz Wojska Polskiego. Mona postawi pytanie, czy oburzenie
komunistw nie wynikao po czci z przenoszenia pewnych oczekiwa (co do nie-
stwarzania trudnoci w repatriacji) z PSZ na oddziay wartownicze? Co za tym idzie,
czy wadze komunistyczne nie traktoway istnienia oddziaw wartowniczych (tak
jak PSZ) jako rda problemw, opnie i ewentualnej przeciwwagi dla repatria-
cji? Przedstawione powyej memorandum sugeruje, e kwestie zwizane z repatriacj
i ograniczaniem potencjau militarnego wadz emigracyjnych odnoszono zarwno do
PSZ, jak i oddziaw wartowniczych, traktujc je jako jeden i ten sam problem.
Wsppracownik Attachatu Wojskowego w Paryu sporzdzi w poowie 1947 r.
raport dotyczcy oddziaw wartowniczych. Przedstawiono w nim bardzo negatyw-
ny obraz kompanii, ich kadr i przede wszystkim ocerw owiatowych. Waga tego ra-
portu oraz stawiane w nim zarzuty wymagaj przytoczenia go jak najobszerniej. Do-
wiadujemy si z niego, e w Kfertalu38 mieci si przy centrze [sic!] LSC39 specjalna
szkoa dla ocerw owiatowych, ktrzy po ukoczeniu kursu id do oddziaw jako
instruktorzy [...] na kurs przewanie s przyjmowani tylko ocerowie i podchor[owie]

brytyjskimi wadzami wojskowymi a jednostkami polskimi. AMSZ, Dep. Polit. Wydz. Zach. i Pn. Europy,
Z6 W68 T963, Pismo od Szefa MW we Francji pk. Naszkowski[ego] do MSZ z 17 VII 1945 r., k. 6v.
35
AMSZ, Dep. Polit. Wydz. Zach. i Pn. Europy, Z6 W68 T963, Notatka I Sekretarza Ambasady Polskiej
w Paryu A. Bekier z rozmw Ambasadora RP z Ambasadorami USA i Wielkiej Brytanii z 11 IV 1946 r., k. 1.
36
Ibidem.
37
Ibidem.
38
Zapewne chodzi o Centrum Wyszkolenia i Rekrutacji im. T. Kociuszki w Mannheim-Kfertal utworzone latem
1946 r. Zob. C. Brzoza, op. cit., s. 6.
39
LSC chodzi tutaj o 207. Labor Supervision Center. Labor Supervision Center utworzone zostao we wrzeniu
1946 r. jako Okrg Nadzorczy kompanii wartowniczych podporzdkowanych amerykaskim siom powietrz-
nym. Ibidem, s. 8.
134

NS[Z]. Przed przyjciem przechodz przez kontrol kpt. Sobolewskiego szefa II oddz[ia-
u] dla Olsom-Kfertal-Mannheim, ktokolwiek posdzony o lewicowe sympatie nie zostaje
przyjty do obozu, a tym bardziej na kurs owiatowy. Przed wyjciem na swoje placwki
kady z ocerw otrzymuje od jednego z ocerw wywiadu zadanie, co ma robi ka-
dy w swoim oddziale z zada wywiadu. Bo ocerowie owiatowi s zasadniczo ocera-
mi wychowawczo-politycznymi, ktrzy jednoczenie obok propagandy prowadz wywiad
o nastrojach w swoich jednostkach i te wiadomoci s pomoc ocerw egzekutywy
t.z. Protes[40]t Marschal (ktry jest zaprzysionym czonkiem wywiadu otrzymuje Cen-
trala Wywiadu wszystkie wiadomoci z kadej jednostki wojskowej). Organizacja ocerw
owiatowych jest przemylana i oparta na siatce wywiadu, kady ocer owiatowy jest
czonkiem wywiadu [podkrelenie S.A.]. Amerykanie bardzo si interesuj nastrojami
panujcymi w kompaniach wartowniczych: wywierany nacisk ze strony amerykaskiej na
wykrywanie komrek propagandowych nowego ustroju polskiego. Naley zauway, e
cay wydzia owiaty jest opanowany za zgod Amerykanw przez NSZ. Prelekcje urz-
dzane przez wyej wspomniany W-T s wybitnie antykrajowe, a przecie Amerykanie znaj
jzyk polski, wic nie mog si tumaczy niewiadomoci. Na og ocerowie AK nie s
dopuszczani do prac propagandowych, uwaani przez czonkw NSZ, e s zbyt ugodowi,
w ogle czonkw AK traktuje si jak ubogich krewnych. Nie jest stwierdzone, czy prasa
wydawana przez W-T Prop. i informacji w Kfertalu-Mannheim idzie te do kraju, zacho-
dziy podejrzenia w lipcu 1946 [r.], e prasa zostaje przemycana do kraju, ale ja osobicie
temu nie daj wiary41.
Przytoczony powyej fragment raportu nie pozostawia wtpliwoci co do tego, jak
wsppracownik Attachatu Wojskowego w Paryu ocenia dziaalno oddziaw war-
towniczych przy armii amerykaskiej. Tekst pisany jest jzykiem prostym i nie powinno
to dziwi, gdy jego odbiorc by szef Attachatu Wojskowego we Francji pk Marian
Naszkowski. By on ocerem politycznym, wysanym na t placwk nie ze wzgldu na
swoje osignicia, lecz przez wzgld na polityczn postaw. Z tego powodu mg wic
ceni przede wszystkim ludzi lojalnych wobec nowego systemu politycznego w Polsce.
Stawiane zarzuty co do dziaalnoci szpiegowskiej odnosz si do ocerw
owiatowych. W zwizku z tym, e w oddziaach wartowniczych suyo wiele osb
posiadajcych zaledwie kilka klas szkoy powszechnej lub wrcz analfabetw, wadze
amerykaskie wyraziy zgod na wprowadzenie nauczania. W latach 19461947 kurs
na ocera owiatowego ukoczyo okoo dwustu ocerw posiadajcych przynajmniej
przedwojenn matur42. Dziaaniom tym, wynikajcym z chci ograniczenia zjawi-
ska analfabetyzmu, przypisano budow siatki wywiadowczej. To irracjonalne zaoenie
przypomina metody stosowane w armiach pastw komunistycznych przez ocerw
polityczno-wychowawczych. Zarzuty te ponownie stawiaj pewien znak rwnoci po-
midzy oddziaami wartowniczymi a PSZ. W dziaaniach obu formacji upatrywano

40
Nieczytelne.
41
Archiwum Instytutu Pamici Narodowej w Warszawie (AIPN), Zarzd II Szt. Gen. WP, 373/15, Raport
mjr. Wejhera o Polakach w subie wartowniczej sprzed 14 VI 1947 r., k. 36.
42
C. Brzoza, op. cit., s. 17.
135

kierownicz rol wywiadu wadz emigracyjnych (tzw. dwjki) lub przede wszystkim
gen. Wadysawa Andersa43.
Raport przedstawia take skad osobowy kompanii wartowniczych. A 89 proc.
tego skadu zostao ocenione jako tzw. jaszczurowe z Brygady witokrzyskiej NSZ.
Pozostali czonkowie mieli wywodzi si spord sympatykw NSZ i Armii Krajowej.
onierzy okrelono jako w 80 proc. ideowy, zdrowy i mody element. Ocerowie
mieli si wywodzi przewanie z NSZ, sporadycznie z AK, a niewielka liczba z grupy
byych jecw wojennych z 1939 r.44 Ocena ta przypomina opinie wydawane o o-
nierzach PSZ i o repatriantach. Czy zatem oglnie uwaano, e szeregowi stanowi
element penowartociowy, a to ocerowie sprowadzaj ich na z drog, indoktrynu-
jc przeciw komunistom polskim? Pytanie to zostaje otwarte, lecz wiele wskazuje na
to, e tak wanie sdzono.
W 1947 r. oddziay wartownicze omal nie zostay zlikwidowane. Znaczna re-
dukcja ich liczebnoci oraz emigracja czci ich czonkw zmieniy obraz tych for-
macji. Emigracja wartownikw odbywaa si w kilku kierunkach. Czci z nich za-
proponowano prac w Belgii, Holandii i Kanadzie. W nastpnych latach do Stanw
Zjednoczonych udao si 60 proc. byych wartownikw45. Na pocztku 1948 r. zor-
ganizowano przeniesienie czci czonkw oddziaw wartowniczych wywodzcych si
z Brygady witokrzyskiej NSZ na terytorium Francji. Dziaania te podjte zostay
z inicjatywy wadz francuskich, ktre zwrciy si w tej sprawie do gen. Wadysawa
Andersa, ten z kolei przekaza t informacj Antoniemu Dbrowskiemu (prawdziwe
nazwisko: Szacki). Polskie Towarzystwo Emigracyjne utworzone w Monachium miao
na celu koordynowanie przebiegu emigracji. W ten sposb wyemigrowao ok. 1,5
2 tys. byych czonkw oddziaw wartowniczych. Dziaanie to podyktowane byo
deniami wadz francuskich do utworzenia zwizkw uchodcw polskich we Francji
jako przeciwwagi dla zdobywajcych coraz wiksze wpywy wrd Polonii orodkw
komunistycznych. Akcja emigracyjna zostaa snansowana przez przedstawicieli fran-
cuskiego przemysu stalowego46.
Nie umkno to uwadze polskich wadz komunistycznych. Plany przeniesienia
emigracji antykomunistycznej powizanej z NSZ i gen. Wadysawem Andersem
majcej poniekd ugodzi w komunistw polskich we Francji wydaway si Warsza-
wie spraw powan. Fakt, e dotyczyy one czonkw oddziaw wartowniczych, kt-
rym przypisywano dziaalno wywiadowcz, mg pogbia niepokj komunistw
w Warszawie. Ju pod koniec grudnia 1947 r. Ambasada RP w Paryu przesaa do
warszawskiej centrali poufn notatk dotyczc narady u pk. Szymaskiego.

43
Wadze komunistyczne czsto uyway okrele andersowiec i dwjkarz w odniesieniu do elementw wro-
gich. Osoby powizane z 2. Korpusem, a szczeglnie z Oddziaem II PSZ, niemal automatycznie staway si dla
komunistw podejrzane.
44
AIPN, Zarzd II Szt. Gen. WP, 373/15, Raport mjr. Wejhera o Polakach w subie wartowniczej sprzed
14 VI 1947 r., k. 36.
45
C. Brzoza, op. cit., s. 1416.
46
Szerzej: ibidem, s. 15.
136

Dowiadujemy si z niej, e wadze emigracyjne planuj wykorzysta tarcia na


linii francusko-rosyjskiej, by sprowadzi jak najwicej wojskowych do Francji. W tym
celu dwaj byli konsule wadz emigracyjnych mieli si porozumie z czynnikami fran-
cuskimi47. Pukownik Szymaski mia stwierdzi, e pewne ocjalne koa francuskie
zwrciy si do kierowniczych k polskich wojskowych we Francji z zapytaniem, jakie
stanowisko przybior oddziay polskie na wypadek rozruchw we Francji. Odpowied
moga by tylko jedna: mianowicie, wadze polskie wypowiedziay si, e zawsze bd
trzymay stron rzdu przeciw komunistom48. Informacj t naley czy z poten-
cjaln moliwoci wykorzystania jednostek zbrojnych podlegych wadzom emigra-
cyjnym przeciw komunistom. Te dodatkowe wedug pk. Szymaskiego dziaania
miay doprowadzi do zbudowania w przyszoci nowej Armii Polskiej [we Francji
S.A.]49. Szymaski stwierdzi ponadto, jak informuje nas poufna notatka, e na-
stpuje zmiana w stosunku do sprawy polskiej. Dowodem na to miao by nawiza-
nie kontaktu pomidzy dowdztwem armii amerykaskiej a misj pk. Szymaskiego
w sprawie onierzy polskich zatrudnionych w kompaniach wartowniczych podpo-
rzdkowanych Amerykanom.
Przytoczona notatka doprowadza nas ponownie do obaw i nadziei Polakw
w zwizku z planami przeduenia istnienia lub odtworzenia polskiego wojska na emi-
gracji. Jako podstaw odtworzenia polskiej armii potraktowano oddziay wartownicze.
Mimo szeregu rnic midzy tymi formacjami a PSZ wydaje si zatem, e w opinii
wadz polskich na emigracji oraz wadz komunistycznych w Warszawie stanowiy one
poniekd jedno. Jedno ta nie bya oczywicie zyczna. Wizaa si natomiast z roz-
patrywaniem analogicznych problemw i planw na przyszo. Wadze emigracyjne
chciay, aby oddziay wartownicze mogy by jedn z moliwoci przeduenia istnie-
nia polskich formacji zbrojnych. czono to z zamiarem zatrzymania na zachodzie Eu-
ropy jak najwikszych mas potencjalnych rekrutw na wypadek III wojny wiatowej.
Dziaania te zostay zredukowane jedynie do planw. Ich intencj byo jednak wytwo-
rzenie alternatywy dla repatriacji. Alternatyw tak byo zatrzymanie rzesz Polakw
w oddziaach wartowniczych i PSZ. Zjawisko to w minimalnym stopniu dotyczy
mogo czonkw PSZ.
Z kolei wadze komunistyczne traktoway formacje polskie jako zagroenie. Dla-
tego te protestoway zarwno wobec istnienia PSZ, jak i oddziaw wartowniczych.
Komunici postrzegali te formacje przez ten sam pryzmat: masy onierskie skada
si miay z zasadniczo dobrego materiau, a ocerowie mieli by indoktrynowani
przez wywiad. Wadze emigracyjne podejmoway dziaania majce przeksztaci PSZ
w oddziay wartownicze. Klska tej akcji spowodowaa, e dla onierzy PSZ oddziay
wartownicze nie mogy by alternatyw wobec repatriacji. Byy one zbyt mae i niewy-

47
AMSZ, Dep. Polit. Wydz. Zach. i Pn. Europy, Z 6 W 68 T 959, Od Ambasady RP w Paryu do J. Olszewskie-
go Minister Penomocny Dyrektor Dep. Polit. MSZ Poufna notatka o tajnej naradzie u pk. Szymaskiego,
19 XII 1947 r., k. 16.
48
Ibidem.
49
Ibidem.
137

starczajco liczne, by pomieci ponad sto tysicy ocerw i szeregowych. Dodatkowo


sytuacj komplikowaa obecno polskich uchodcw i byych jecw wojennych. Sta-
nowili oni pewn konkurencj dla czonkw PSZ, a bdc bliej oddziaw wartow-
niczych, mieli wiksze szanse na zacignicie si do nich. Wsplnym mianownikiem
tych dwch formacji by ich skad osobowy. Zarwno do emigracyjnych si zbrojnych,
jak i do oddziaw podporzdkowanych Amerykanom zgaszali si byli jecy wojskowi
z wrzenia 1939 r. i czonkowie AK. Tylko dla tych dwch grup oddziay wartownicze
mogy by rzeczywist alternatyw w stosunku do repatriacji.

Stefan Artymowski dr, historyk, pracownik naukowy Muzeum Niepodlegoci


w Warszawie; sekretarz redakcji pisma naukowego Niepodlego i Pami. Zain-
teresowania badawcze koncentruje na historii politycznej i wojskowoci, szczeglnie
na zagadnieniach: Polskich Si Zbrojnych, historii Polski 19391989, dziaalnoci
Oddziau II SG WP w latach 19451948 oraz przemian spoecznych.
138
139

Monika Mazanek-Wilczyska

Mundury niech bd granatowe, byle serca pozostay


polskie Polacy w oddziaach pomocniczych przy armii
amerykaskiej w Niemczech w latach 19471990
Po zakoczeniu II wojny wiatowej wadze amerykaskie wydatnie zmniejszyy
liczebno oddziaw wojskowych na terenie Europy. Z ponad 12 mln onierzy ame-
rykaskich stacjonujcych na tym terenie w maju 1945 r. pozostao zaledwie 404,5 tys.
w lipcu 1946 r.1 Jednoczenie towarzyszy temu proces zastpowania regularnych oddzia-
w wynajtymi i specjalnie przeszkolonymi pracownikami cywilnymi z Europy rodko-
wo-Wschodniej, m.in. z Polski. Zatrudniano ich przede wszystkim do ochrony rnego
rodzaju obiektw wojskowych oraz zada technicznych. Std te od samego pocztku
przylgna do nich zwyczajowa i mao precyzyjna nazwa kompanie wartownicze.
W styczniu 1945 r. Naczelne Alianckie Dowdztwo Si Ekspedycyjnych w Eu-
ropie (ang. Supreme Headquarters Allied Expeditionary Force, SHAEF) oszacowao,
e bdzie musiao zatrudni tylko na terenie Niemiec 80 tys. cywilw, z czego 30
tys. mczyzn i 14 tys. kobiet na etatach personelu technicznego oraz 36 tys. m-
czyzn jako niewykwalikowanych robotnikw2. Polacy byli zatrudniani w oddziaach
pomocniczych na podstawie umowy zawartej w 1944 r. w Wersalu midzy wadza-
mi polskimi w Londynie a SHAEF. Ze strony polskiej sygnowa j ocer cznikowy
pk Janusz Iliski, za w imieniu Stanw Zjednoczonych pk Anthony Drexel Biddle
byy ambasador tego kraju w Warszawie (do 1939 r.). Na podstawie porozumienia
dowdcy 7. Armii w Heidelbergu i 3. Armii w Monachium wydali rozkazy upowa-
niajce do utworzenia oddziaw wartowniczych w maju 1945 r., co naley uzna za
pocztek formowania kompanii3.
Amerykaskie dowdztwo w Europie (ang. United States Forces European The-
ater, USFET) 11 marca 1946 r. ogosio nowe standardy zatrudnienia na rocznych
kontraktach przewidujcych 48-godzinny tydzie pracy. W najwczeniejszej fazie za-
trudniania pracownikw Suby Pracy (ang. Labor Service) ich zadania byy mao od-
powiedzialne. Dotyczyy najczciej cicia drzewa, adowania, zadymiania, dezynfekcji,
remontw obozw, koszar, drg, urzdze sanitarnych czy sub kwatermistrzowskich

1
W. Maehl, Labor Service and Industrial Police in the European Command 19451950. Historical Division Euro-
pean Command, Karlsruhe 1952, s. 1.
2
B.H. Siemon, R.E. Wagberg, The employment of Local Nations by the US Army in Europe (19451966), Heidel-
berg 1968, s. 14.
3
Wspomnie naley rozkaz dowdztwa 3. Armii z 25 IX 1945 r. ustalajcy organizacj i normy zaopatrzenia
Memorandum for Polish Mission G-5 Section HQ Third Army APO 403-25 September 1945, Subject Organization
and Operation of Labor Service Companies/ Civilian Guards oraz dowdztwa 7. Armii z 3 XI 1945 r. HQ 7th
Army Western Military District, APO 758 US Army GWK/Orders Attachment of Polish Liaison Personnel to the 8th
Labor Supervision Area for the purpose of assisting in the administration of Polish Guard Companies and trucking
companies. [Informacja za J. Leniakiem, byym zastpc szefa Polskiej Misji Wojskowej przy SHAEF i USFET]
Ostatnie Wiadomoci, 16 V 1970.
140

oraz najbardziej rozpowszechnionej wrd Polakw ochrony obiektw wojskowych


armii amerykaskiej, np. kompleksw koszarowych, instalacji wojskowych (np. lot-
nisk), magazynw, skadw paliwa czy wizie. Pracownicy tych jednostek zostali zde-
militaryzowani 9 lutego 1946 r. na podstawie rozkazu wydanego przez szefa wojsk
i Suby Pracy (ang. Chief Troops and Labor Branch), zgodnie z dyrektyw z 20 maja
1946 r.4 Demilitaryzacj przeprowadzono na skutek protestw Moskwy5.
Genera Lucius D. Clay dowdca amerykaskich wojsk w Europie (United
States European Command, EUCOM) 24 czerwca 1947 r. podj decyzj, by za-
stpi czonkw kompanii wartowniczych niemieckimi pracownikami policji prze-
mysowej (ang. Industrial Police). Decyzja taka zostaa ocjalnie podjta z przyczyn
ekonomicznych (ograniczenia budetowe w armii amerykaskiej), a nieocjalnie
z przyczyn politycznych (kolejne protesty Zwizku Sowieckiego przeciwko funkcjono-
waniu tych formacji). Na podstawie przyjtych wwczas postanowie a 175 kompanii
pomocniczych istniejcych 30 wrzenia 1947 r. miao znikn do 31 grudnia 1947 r.6
Pomimo wydawanych rozkazw likwidacji poszczeglnych jednostek w tyme roku, pol-
scy ocerowie nadal wsppracowali ze sztabem amerykaskim. Sytuacj t opisa pk
Franciszek Sobolta7, ktry stwierdzi: Wartownicy su ochotniczo, nie maj adnych
kontraktw i mog zwolni si w kadej chwili. W kadej chwili mog te by zwolnieni.
Dla swoich pracodawcw s oni warci tyle, ile warta jest dla nich ich praca. Nie stoi za
nimi adne pastwo, aden rzd, aden konsul. Nikt spoza ich wasnej organizacji nie
ujmuje si za nimi, nikt im nie poda rki, gdy znajd si w potrzebie. S zdani wycznie
na wasne siy. I tylko na wasne siy mog liczy8.
Polacy domylali si prawdziwych powodw tej decyzji, bo mimo ekonomicz-
nych korzyci uzyskanych przez armi amerykask w wyniku redukcji kompanii war-
towniczych i liczby samych wartownikw polskiego pochodzenia, rozkazy likwidacji
oddziaw miay gwnie genez polityczn wynikajc ze sprzeciwu Zwizku Sowiec-
kiego, ktrego politycy dyli do likwidacji wszelkich polskich formacji wojskowych
istniejcych w Europie Zachodniej. Zdaniem Wojciecha Zaleskiego9 stanowisko rz-
du sowieckiego wobec polskich formacji pomocniczych doskonale opisuje instrukcja
dla Izydora Modelskiego wczesnego attach wojskowego w Waszyngtonie wy-
dana 14 marca 1946 r. Czytamy w niej: Biorc za podstaw not rzdu polskiego
z dn. 14 lutego 1946 r. [naley] przeprowadzi kampani przeciw tworzeniu przez wa-

4
Rozkaz do dzi tajny, cyt za: W. Maehl, op. cit., s. 113.
5
Wedug raportu pk. Franciszka Sobolty z 14 VII 1946 r. stan oglny polskich kompanii wynosi 53 669 osb.
W Niemczech na terenie 9. LSA funkcjonowao 61 kompanii (824 ocerw i 18 731 szeregowych), a przy
lotnictwie amerykaskim znajdowao si kolejnych 12 kompanii (60 ocerw i 2 tys. szeregowych). We Francji
i Belgii (Western Base) funkcjonowao 31 kompanii (120 ocerw i 18 tys. szeregowych). Zob. Ostatnie Wia-
domoci, 30 VI 1970.
6
B.H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit., s. 34.
7
Franciszek Sobolta (18981963) pk, kawaler Orderu Virtuti Militari, na podstawie rozkazu z 3 XI 1945 r.
zosta mianowany szefem Polskiej Sekcji cznikowej i funkcj t peni a do mierci.
8
W. Zaleski, Trudn drog. 6 lat Polskich Oddziaw Wartowniczych przy Armii Amerykaskiej [w:] Dziesiciolecie
Polskich Oddziaw Wartowniczych przy armii amerykaskiej w Europie 19451955, Mannheim 1955, s. 55.
9
Ibidem, s. 56.
141

dze amerykaskie polskich kompanii wartowniczych lub innych polskich jednostek


wojskowych. Specjalnie podkreli naley, e jest niedopuszczalnym, aby ktokolwiek
z tych jednostek nosi odznaki i dystynkcje wojska polskiego10.
Kwestia tych oddziaw znalaza si na forum obrad podczas konferencji mini-
strw spraw zagranicznych czterech mocarstw w Moskwie w marcu 1947 r.: [Wia-
czesaw Mootow] poruszy zagadnienie Oddziaw Wartowniczych na konferencji
w Moskwie w zwizku z caym problemem wysiedlecw. Ocerowie misji repatriacyj-
nych rzdu warszawskiego twierdzili, e kompanie wartownicze s rdem wszelkiej
propagandy przeciwrepatriacyjnej, a nawet terroru, pozostaj bowiem pod wpywami
sympatykw b. rzdu polskiego w Londynie11. W notatce zamieszczonej w New
York Times korespondent napisa: Dowdztwo kompanii wartowniczych zaprzecza
stanowczo zarzutom, e formacje te prowadz dziaalno polityczn. Niemniej dla
nikogo nie jest tajemnic, e nastroje w tych oddziaach s antykomunistyczne12.
A do koca funkcjonowania tych jednostek w latach osiemdziesitych XX w.
podkrelano cywilny charakter tych formacji. W kwietniu 1946 r. wydano zakazy salu-
towania i noszenia jakichkolwiek odznak okrelajcych stopie wojskowy. Zarzdzenie
okazao si jednak niepraktyczne, std w czerwcu 1946 r. wprowadzono inne oznacze-
nia ocerskie i podocerskie w oddziaach wartowniczych i technicznych tarcz na
ramieniu koloru biaego i czerwonego z numerem kompanii. Z tego samego powo-
du przefarbowano zielone wojskowe mundury na granatowe i zapewniano w prasie,
e przeszkolenie wojskowe wartownikw nie byo szkoleniem typu wojskowego, lecz
wartowniczego13. Wwczas granatowe mundury z literami WP (ang. war prisoner,
jeniec wojenny) na plecach nosili Niemcy, zatem zmiana koloru mundurw nie moga
podoba si Polakom, tym bardziej e kolor nawizywa rwnie do mundurw przed-
wojennej Policji Pastwowej. Jednak noszenie tego typu umundurowania stao si,
zdaniem Wojciecha Zaleskiego, cen za przetrwanie kompanii wartowniczych, kt-
rych czonkowie (w tym Polacy) ciyli politycznie w kierunku USA.
Mimo de do poprawy stosunkw z ZSRS Amerykanom trudno byoby
jednak wypeni misj okupacyjn w Niemczech bez personelu pomocniczego. Std
pomys powoania niemieckiej policji przemysowej, ktra w zaoeniach miaa by
formacj bardziej cywiln, zoon przewanie z Niemcw. Konkludujc, niemieckie
oddziay policji przemysowej w zamierzeniach miay cakowicie zastpi polskie kom-
panie wartownicze, ale ostatecznie do tego nie doszo. Nie zlikwidowano wszystkich
kompanii, poniewa okazao si, e policja przemysowa nie bya w stanie zastpi
profesjonalnych oddziaw wartowniczych, a zwolnieni z kompanii Polacy nie chcieli
zgasza si do suby wsplnie z Niemcami.

10
Dzienniki Polski i Dzienniki onierza, 10 I 1949 [cyt. za:] Dziesiciolecie Polskich Oddziaw Wartowni-
czych..., s. 56.
11
Ibidem, s. 57.
12
Ibidem, s. 58.
13
W. Zaleski, op. cit., s. 59.
142

Schemat nr 1. Organizacja oddziaw policji przemysowej z 1 listopada 1947 r.

rdo: W. Maehl, Labor Services and Industrial Police in the European Command 19451950,
Karlsruhe 1952, Aneks.

Policja przemysowa bya tak jak wczeniej kompanie wartownicze pod kon-
trol Military Labor Service Sta Section i nadzorem Amerykanw. W przeciwiestwie
do wartownikw szkolonych w obozie w Kfertal, za przygotowanie policji przemyso-
wej odpowiaday poszczeglne jednostki wojskowe, a nadzr nad caoci sprawowa
szef andarmerii oraz Labor Supervision Center i Labor Service Company. W policji
przemysowej nie byo wojskowej organizacji, a jej pracownicy nie otrzymywali bonw
upowaniajcych do zakupw w wojskowych kantynach ani bezpatnych posikw; ich
obowizki i kompetencje natomiast byy podobne do zada, jakie mieli wartownicy.
Nosili rwnie granatowe mundury. Byli wyposaeni w nieautomatyczne karabiny,
mogli aresztowa wroga czy uchodc naruszajcego prawo. Czasami zastpoway ich
jednostki zoone z Afroamerykanw. Policjantw rekrutowano z obozw dla uchod-
cw, jednak cakowity zakaz pracy w armii amerykaskiej obejmowa obywateli ZSRS
i Jugosawii.
Warunkiem zatrudnienia w policji przemysowej byo m.in. uzyskanie certykatu
bezpieczestwa, a jeli z prac wiza si dostp do tajnych informacji, kandydaci na
policjantw byli dodatkowo sprawdzani. rda amerykaskie podaj, e powanymi
143

problemami byy niskie morale policjantw i liczne zwolnienia ze suby. Godowe ra-
cje ywnociowe (jeden posiek dziennie), niskie uposaenie (mniej ni w niemieckiej
policji) oraz braki w ubraniu nie sprzyjay wzrostowi morale policjantw. Notowano
wwczas wiele wykrocze subowych, np. spanie na warcie, niesubordynacja, lenistwo
i niedbalstwo. Do dobrej pracy nie zachcao rwnie niskie uposaenie policjantw
(zob. tabela nr 1), cho ostatecznie w szeregach formacji zatrudniono 16 tys. funkcjona-
riuszy (z czego ok. 9 tys. Niemcw). Ich liczba spada do 9 tys. w padzierniku 1949 r.

Tabela nr 1. Wynagrodzenie wartownikw z maja 1948 r. w zalenoci od funkcji i wieku

Wysoko wynagrodzenia w RM zalenoci od


Stopie wieku
25 lat 30 lat
Senior Superintendent (dyrektor) 450562 486607

Superintendent (gwny nadzorca) 390487 421562

As. Superintendent (asystent nadzorcy) 336419 362452

Inspector (inspektor) 256319 276344

Chief watchman (dowdca stranikw) 210262 228285

Watchman (stranik) 7785 185231

rdo: W. Maehl, Labor Services and Industrial Police in the European Command 19451950,
Karlsruhe 1952, s. 163.

Na temat funkcjonariuszy policji przemysowej pojawiay si w prasie krytyczne ar-


tykuy, np. Der schwarze Reichswehr marschiert w licencjonowanej przez ZSRS niemieckiej
gazecie Berlin am Mittag z 31 grudnia 1947 r. Autor sugerowa w nim, e wrd poli-
cjantw s zatrudnieni faszyci, antykomunici, a jednostki policji przemysowej s wy-
syane w amerykaskich mundurach do dziaa poza granicami Niemiec, np. na wojn
do Grecji. Te zarzuty wywoywa m.in. fakt, e jak stwierdzi William Maehl w policji
przemysowej byli zatrudniani dawni czonkowie Waen SS. Dlatego w propagandowych
materiaach wschodnioniemieckich okrelano te oddziay jako faszystowsk czarn gwar-
di. W lipcu 1950 r. wydano rozkaz przeksztacenia policji przemysowej w kompanie
wartownicze. Jednoczenie byli czonkowie Waen SS zostali formalnie zdyskwalikowani
w trakcie kolejnej rekrutacji do kompanii wartowniczych, na wniosek dowdcy Oddziaw
Suby Pracy, ktrego decyzj zaaprobowa szef Sztabu EUCOM14.

14
Zob. W. Maehl, op. cit., s. 140150. Polacy niechtnie podejmowali prac w policji przemysowej, selekcjono-
wanej przez niemieck policj. W. Zaleski, op. cit., s. 69; B.H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit., s. 52.
144

Niemiecka policja przemysowa zacza przejmowa obowizki polskich war-


townikw w drugiej poowie 1947 r., kiedy stopniowo likwidowano kompanie war-
townicze, ktre w zamierzeniach ostatecznie miay znikn do czerwca 1948 r. Tak
wspomina o tym Piotr Krogulski: W lipcu 1947 r. dowdca amerykaskich wojsk
okupacyjnych w Niemczech gen. Lucius D. Clay wydaje rozkaz likwidacji Oddzia-
w Wartowniczych. Kompanie policji przemysowej maj stopniowo przejmowa
sub od Polakw. Zmiana nie nastpuje na wszystkich placwkach jednoczenie
tylko z uwagi na rozpatrywanie decyzji, czy wszystkie bez zastrzee obiekty bdzie
mona powierzy Niemcom. Istnieje przy tym moment szkolenia i przygotowania
do suby, co nie moe nastpi zbyt szybko, gdy w owym czasie we wszystkich
oddziaach wartowniczych penio sub okoo 40 tysicy ludzi15.

Schemat nr 2. Miejsce oddziaw Suby Pracy w strukturze armii amerykaskiej w Europie


w 1950 r.

rdo: W. Maehl, Labor Services and Industrial Police in the European Command 19451950,
Karlsruhe 1952, Aneks.

Jednak jak podaje Maehl mobilne kompanie wartownicze nadal ochra-


niay waniejsze strategicznie obiekty, mimo e w lipcu 1947 r. liczba cywilnych

15
Porastajca porba. Fragmentaryczny opis pracy Polskich Szwadronw Wartowniczych przy USAFE, oprac. P. Kro-
gulski, Monachium 1950, s. 32. Piotr Krogulski, opisujc moment likwidacji polskich kompanii wartowniczych
przy jednostkach lotniczych, podaje, e rozkaz gen. Claya zosta wydany w lipcu 1947 r. Jednak w tym wypadku
wydaje si, e Krogulski nie ma racji, poniewa rozkaz ten jak ju wspomniano zosta wydany wczeniej
24 VI 1947 r. Dat tak podaj B. Siemon, R. Wagberg oraz W. Maehl.
145

wartownikw spada z 31 725 do 13 569, czyli o 57 proc.16 Ocjalnie program


likwidowania kompanii wartowniczych ogoszono dopiero 26 listopada 1947 r.,
a pod koniec 1947 r. utrzymywano ju tylko 10 540 wartownikw na czas nie-
okrelony. Dopiero 16 lutego 1948 r. zmieniono wczeniejsze decyzje, poniewa
okazao si, e policja przemysowa nie wypeniaa dobrze powierzonych jej zada.
Jednoczenie zdecydowano o pozostawieniu czci oddziaw wartowniczych, a ju
w styczniu 1948 r. zaczto formowa nowe kompanie. Dla wikszoci wartowni-
kw fakt likwidacji ich jednostki oznacza gboki kryzys i powrt do obozu dla
uchodcw.
Do stycznia 1950 r. kompanie wartownicze skaday si gwnie z Polakw, cho
byo kilka kompanii zoonych z obywateli krajw batyckich, tj. Litwy, otwy. Pod
koniec 1950 r. liczebno oddziaw wartowniczych nie przekraczaa 8 tys., ale jak
stwierdzi Maehl nie wysyano ich na zagraniczne misje wojskowe, co permanentnie
zarzucaa im prasa w krajach podporzdkowanych wadzy Kremla17.
Wraz z blokad Berlina Zachodniego i koniecznoci budowy mostu powietrz-
nego zmienia si misja wojsk amerykaskich w Europie z okupacyjnej na obronn.
Rwnoczenie zmianie ulega rola oddziaw wartowniczych, a take wzroso zapotrze-
bowanie na si robocz jednostek pomocniczych. Dlatego w 1949 r. kompanie wartow-
nicze zamiast wspiera dziaania okupacyjne byy przygotowywane do wspdziaania
z US Army w obronie pastw Europy Zachodniej przed inwazj sowieck (w tym rw-
nie zachodnich stref okupacyjnych Niemiec)18. Jak zauway Maehl: W okresie tym
funkcjonowao a 31 mobilnych jednostek wartowniczych ju nie czysto polskich, ale
mieszanych z Niemcami o sile 7750 i dodatkowo dwch plutonw wartowniczych
ochraniajcych amerykaskie dowdztwo w Heidelbergu i strategiczny amerykaski
skad wojskowy nad Renem ulokowany we francuskiej stree okupacyjnej19.
Po utworzeniu RFN (21 wrzenia 1949 r.), a szczeglnie po przyjciu tego pa-
stwa do NATO (9 maja 1955 r.) coraz wiksz rol wrd wartownikw odgrywa-
li Niemcy, kosztem liczby zatrudnionych tam Polakw (proces ten doskonale wida
w trakcie analizy narodowoci zatrudnionych wartownikw w latach 19501955).
Ci ostatni trwali jednak w szeregach kompanii wartowniczych i technicznych, ponie-
wa nie wszystkim udawao si wyjecha z Niemiec (szczeglnie do USA)20. Do RFN

16
W. Maehl, op. cit., s. 131.
17
Szerzej o tym: W. Zaleski, op. cit., s. 69.
18
W. Maehl, op. cit., s. 96.
19
Ibidem.
20
Masow emigracj Polakw umoliwia ustawa The Displaced Persons Act z 1948 r., pozwalajca na wyjazd
do USA 205 tys. uchodcw w cigu dwch lat, poczynajc od 1 lipca 1948 r. Podczas selekcji preferowano
osoby, ktre okazay swoj lojalno, pracowito i uczciwo podczas suby w armii amerykaskiej. Jak podali
Siemon i Wagberg do 30 wrzenia 1948 r. a 13 938 osb z 16 518 zatrudnionych w kompaniach wartowni-
czych wyrazio ch emigracji. Piotr Krogulski napisa, e w niektrych polskich jednostkach emigrowa chcieli
wszyscy. Najwicej do USA 97 proc. Polakw, 2 proc. deklarowao ch emigracji do Australii, a tylko 1 proc.
deklarowa ch wyjazdu do Francji. Wojciech Zaleski przyjmuje, e do koca 1950 r. z oddziaw wartowni-
czych wyemigrowao 12 tys. Polakw. Alojzy Przybya natomiast podaje, e od 1948 do 1952 r. wyemigrowao
z oddziaw 9434 wartownikw: najwicej 5555 do USA i 3879 do innych krajw (prawie 3 tys. osb wybrao
Australi, reszta pojechaa do Kanady, a nieliczni do Wenezueli). Masowa emigracja zakoczya si pod koniec
146

nieprzerwanym strumieniem napywali z kraju nowi polscy uchodcy, dla ktrych je-
dyn moliwoci zatrudnienia staa si suba w oddziaach wartowniczych. Do 1950
r. jednostki wartownicze skaday si gwnie z Polakw. Liczba ich czonkw wzrastaa
w latach 19511952 do 25 535 (dane statystyczne ze stycznia 1952 r.) Do 1953 r. byo
ich ju 19 573, a w 1954 r. 17 775. W czerwcu 1955 r. na oglna liczb 23 640 za-
trudnionych w oddziaach pomocniczych przy armii amerykaskiej ju ponad poow
stanowili Niemcy (dokadnie 13 844 osoby)21.
Przez pierwsze dziesi lat funkcjonowania kompanii wartowniczych i technicz-
nych nie byo jednostek mieszanych, tzn. polsko-niemieckich. Byy polskie, niemieckie,
litewskie lub otewskie (pierwsze kompanie batyckie zorganizowano w 1947 r.). Uchodcy
posiadajcy niemieckie dokumenty byli wcielani do kompanii niemieckich. Dopiero p-
niej w latach szedziesitych, siedemdziesitych i osiemdziesitych kompanie zaczy
funkcjonowa w mieszanym skadzie. Jeli chodzi o kontrol nad tymi jednostkami, to
31 maja 1949 r. odtworzono sze centrw nadzoru nad kompaniami wartowniczymi.

Schemat nr 3. Wewntrzna struktura Suby Pracy w 1950 r.

rdo: W. Maehl, Labor Services and Industrial Police in the European Command 19451950,
Karlsruhe 1952, Aneks.

Jednostki techniczne byy zorganizowane i nadzorowane w sposb podobny do jed-


nostek wartowniczych, ale ich pracownicy mogli by przenoszeni z miejsca na miejsce, a od

1951 r. wraz z wyganiciem tej ustawy oraz likwidacj IRO (ang. International Refugee Organization Mi-
dzynarodowa Organizacja Azylantw). Ale nawet na emigracji granatowy mundur wartownika stawa si dla
nich strojem galowym i tak ubrani brali udzia m.in. w corocznych paradach Puaskiego w Nowym Jorku, by
zamanifestowa sw polsko. Zob. B.H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit., s. 34, 52; Porastajca porba, s. 56;
A. Przybya, Emigracja [w:] Dziesiciolecie Polskich Oddziaw Wartowniczych..., s. 316317.
21
B.H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit., s. 51.
147

kompanii wartowniczych rni je dodatkowo typ zada logistycznych22. Oprcz Polakw


w jednostkach technicznych pracowali rwnie Francuzi i Belgowie. Podobnie jak w przy-
padku jednostek wartowniczych od kwietnia 1947 r. rozwizywano te kompanie technicz-
ne. Z 885 jednostek technicznych istniejcych w lipcu 1946 r. na pocztku 1947 r. pozosta-
o ich 114, we wrzeniu 1947 r. 86, za w marcu 1948 r. 32 (z czego 5 jednostek polskich
i 2 niemieckie przyczone do American Graves Registration Command we Francji).
Podczas zwikszania liczby wojsk amerykaskich w Europie w latach 19511952
liczba jednostek technicznych Suby Pracy wzrosa do 7023. W tym czasie wikszo
personelu tych kompanii stanowili Niemcy. Kompanie techniczne podlegay technicz-
nym centrom nadzoru lub poszczeglnym jednostkom wojskowym z wyjtkiem insta-
lacji lotniczych lub wikszych dowdztw, poniewa te ostatnie podlegay gwnemu
dowdztwu. Po 25 czerwca 1952 r. wszystkie kompanie techniczne niepodlegajce
centrom jednostek technicznych zaczy podlega dowdcy jednostki wojskowej, przy
ktrej byy dyslokowane. Od 1 kwietnia 1949 r. kompanie techniczne podlegay sze-
fowi suby technicznej, ktry odpowiada za ich wyszkolenie.
Ju w 1948 r. z powodu emigracji Polakw zamiast pododdziaw homogenicz-
nych pod wzgldem narodowym zaczto tworzy kompanie mieszane. Maehl podaje, e po
1 grudnia 1949 r. w kompaniach technicznych mogli pracowa mczyni mieszkajcy
na terenie Niemiec Zachodnich, w wieku od 20 do 35 lat (z wyjtkiem ocerw lub osb
akceptowanych bezporednio przez amerykaskie dowdztwo), reprezentujcy psychicz-
ne, zyczne i moralne standardy podobne do tych, ktre cechoway czonkw US Army,
oraz legitymujce si certykatem bezpieczestwa wydawanym przez organa kontrwywia-
dowcze armii amerykaskiej. Nie zatrudniano obywateli sowieckich oraz osb wczeniej
wydalonych lub zwolnionych ze suby w jednostkach wartowniczych. Wynagrodzenie
w kompaniach technicznych byo identyczne z pacami w kompaniach wartowniczych.
W celu usprawnienia funkcjonowania tych jednostek (zgodnie z dyrektyw z 3 sierpnia
1948 r.) kady pracownik techniczny przechodzi dwunastotygodniowe szkolenie24, prze-
widujce m.in. nauk rozkazw w jzyku angielskim, zasad utrzymania sprztu, zagad-
nie udzielania pierwszej pomocy, uycia broni, a take trening ogniowy i techniczny. Co
ciekawe, od czerwca 1950 r., kady pracownik kompanii technicznej mia na wyposae-
niu karabin, co oznaczao, e rwnie czonkowie jednostek technicznych (inynierskich,
amunicyjnych, transportowych, sygnaowych czy cznoci) byli uzbrojeni na podobnych
zasadach jak ich koledzy w kompaniach wartowniczych.
Kompanie techniczne w szczeglny sposb zaznaczyy swoj obecno podczas ope-
racji uruchomienia mostu powietrznego z Berlinem Zachodnim i budowy lotniska Tegel
w Berlinie (1 sierpnia 31 padziernika 1949 r.). Do koca 1949 r. w 28 kompaniach
technicznych w stree amerykaskiej pracowao 5458 uchodcw i Niemcw, a 360 do-
datkowych osb znalazo zatrudnienie w trzech jednostkach AGRC we Francji i Belgii.
W styczniu 1950 r. byo ju 36 jednostek technicznych i jeden skad wojskowy nad Renem

22
W. Maehl, op. cit., s. 170.
23
B. H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit., s. 53; W. Maehl, op. cit., s. 170.
24
Ibidem, s. 172.
148

z Polsk Sekcj cznikow. Wrd tych 36 kompanii technicznych 19 byo niemieckich,


pozostae za polskie, litewskie, otewskie i estoskie. Zatrudniano w nich 2,6 tys. Niemcw
oraz 3150 Polakw i Batw25. Stan jednostek wartowniczych i technicznych pod nadzo-
rem Labor Services Division na 1 stycznia 1950 r. przedstawia tabela nr 2. W pniejszym
czasie, w latach siedemdziesitych XX w., bya te jednostka czechosowacka.

Tabela nr 2. Spis jednostek wartowniczych i technicznych w 1950 r. wg danych EUCOM

Nr jednostki Typ jednostki Podlego Lokalizacja Narodowo


1 2 3 4 5
na terenie Niemiec:
Sekcja cznikowa w Heidelbergu

piciu polskich cznikw we Frankfurcie podlegych 112th Center

4010. wartownicza 527th Comp. Landsberg polska

4158. wartownicza 47th Comp. Farge polska

4038. wartownicza 79th Comp. Frankfurt polska

4082. wartownicza 59th Comp. Wolfgang polska

4087. wartownicza 508th Comp. Frankfurt polska

4230. wartownicza 94th Comp. Mnster polska

4243. wartownicza 85th Comp. Butzbach polska

4506. wartownicza 90th Comp. Zeilsheim polska

Mannheim
4088. wartownicza 75th Comp. polska
Kfertal
Mannheim
4094. wartownicza 57th Comp. polska
Scheran

4104. wartownicza 55th Comp. Karlsruhe polska

4189. wartownicza 87th Comp. Schwetzingen polska

General Depot
4200. wartownicza Rhine polsko-litewska
518th Comp.
Mannheim-
4202. wartownicza 44th Comp. polska
Rheinau
Mannheim-
4207. wartownicza 17th Comp. polska
Neckarstadt

25
Ibidem, s. 175.
149
cd. tabeli nr 2
1 2 3 4 5
Ammunition
4227. wartownicza Rhine polska
Depot 96th Comp

4032. transportowa 507th Comp. Lbberstadt niemiecka

8040. medyczna 61st Comp. Frankfurt niemiecka

8002. sygnaowa 51st Comp. Eschborn niemiecka

8252. inynierska 27th Comp. Bad Nauheim otewska

8591. inynierska 25th Comp. Grinsheim litewska

8502. pluton inynieryjny 59th Comp. Gelnhausen niemiecki

8717. inynierska 20th Comp. Grossauheim otewska

8761. sygnaowa 62nd Comp. Hanau niemiecka

8850. inynierska 517th Comp. Grossauheim otewska

8958. artyleryjska 523rd Comp. Eschborn niemiecka

2040. magazynowa 86th Comp. Rhine skad polsko-litewska

2041. magazynowa 56th Comp. Rhine polska

7418. amunicyjna 35th Comp. Rhine skad polska

Mannheim
7565. inynierska 98th Comp. niemiecka
Kfertal
Mannheim
7566. inynierska 11th Comp. otewska
Kfertal
Mannheim
8361. inynierska 98th Comp. niemiecka
Kfertal

8363. transportowa 68th Comp. Rhine skad polska

8745. inynierska 52nd Comp. Schwetzingen estoska

8065. pluton medyczny 86th Comp. Rhine skad niemiecki

8041. pluton medyczny 14th Comp. Heidelberg niemiecki

Rhine General
Rhine Depot Rhine polska
Depot

8043. medyczna 50th Comp. Mnchen niemiecka

8042. medyczna 77th Comp. Nrnberg niemiecka

8000. medyczna 51st Arm med. Bat. Bblingen polska


150
cd. tabeli nr 2
1 2 3 4 5
8041. medyczna 14th Comp. Bad Cannstatt niemiecka

8724. inynierska 33rd Comp. Noehringen litewska

4030. kwatermistrzowska 41st Comp. Giessen niemiecka

4033. kwatermistrzowska 74th Comp. Giessen niemiecka

4054. kwatermistrzowska 502nd Comp. Giessen niemiecka

4th & 5th Pluton 502nd Comp. Giessen niemieckie

4032. transportowa 507th Comp. Hammelburg niemiecka

poza terytorium Niemiec:


Fontainebleau,
2036. transportowa polska
Francja

2908. transportowa Neuville, Belgia polska

2951. transportowa Pary, Francja polska

rdo: W. Maehl, Labor Services and Industrial Police in the European Command 19451950,
Karlsruhe 1952, Aneks.

Pracownicy kompanii wartowniczych od pocztku istnienia otrzymywali upo-


saenie za wykonan prac, przy czym nabrao ono realnej wartoci dopiero po refor-
mie walutowej w Niemczech, przeprowadzonej latem 1948 r. Wwczas gen. Clarence
R. Huebner poleci, aby od 20 czerwca 1948 r. wypaca pensje w dolarach zamienia-
nych na deutsche marki w stosunku 30 centw za 1 mark, zamiast praktyki wypaty
wynagrodze w dolarach wymienianych na reichsmarki26. Dotychczas bowiem Polacy
podejmowali prac w armii amerykaskiej bardziej po to, by mie co je i unikn
bezczynnoci ni dla pobierania bezwartociowej waluty27. Nowa niemiecka marka
spowodowaa jednak obnik realnej pacy, poniewa wprowadzia obowizek pace-
nia podatkw i skadek socjalnych, sigajcych prawie jednej trzeciej dochodu brutto,
a dla pracownika w stopniu majora sigay one nawet 45 proc.28 Zalenoci te obrazuj
tabele nr 3 i 4.

26
W. Maehl, op. cit., s. 154.
27
W pierwszych latach suby pracownicy oddziaw pomocniczych cae swoje wynagrodzenie przeznaczali na
zakup towarw ywnociowych i papierosw w sklepach PX w bazach amerykaskich, moliwoci oszczdzania
pojawiy si dopiero po 1948 r. Ich status materialny wzrasta w kolejnych latach, o czym mona dowiedzie
si z notatki prasowej zamieszczonej we wrzeniu 1956 r. w Ostatnich Wiadomociach (21 IX 1956). Mona
w niej przeczyta, e wartownicy z Niemiec i Francji mieli w 1956 r. wicej prywatnych samochodw ni dwa
lata wczeniej motocykli. W owym czasie samochd mg kupi prawie kady wartownik na raty i to ju od stu
dolarw.
28
W. Zaleski, op. cit., s. 40.
151

Tabela nr 3. Porwnanie pac wartownikw w 1948 i 1952 r.

Wysoko zarobkw w DM
Nr Stopie Oryginalna nazwa
1948 r. 1952 r.
1. Pukownik Colonel 1000

2. Podpukownik Lieutenant Colonel 850

3. Major Major 700 700

4. Kapitan Capitan 600 600

5. Porucznik First Lieutenant 500 500

6. Sierant Sergeant First Class 275 325

7. Kapral Corporal 250 275

8. Starszy strzelec Private 230 230

9. Rekrut Recruit 186 186

rdo: B.H. Siemon, R.E. Wagberg, The employment of local nationals by the US Army in Europe 19451966,
Heidelberg 1968, s. 54.

Tabela nr 4. Szczeble hierarchii i uposaenie onierzy w kompaniach wartowniczych

Wysoko zarobkw w DM

Nr Stopie Oryginalna nazwa przed Redukcja


po reformie
reform
walutowej
walutow

1. Major Major 1 278 700 578 DM

2. Kapitan Capitan 900 600 300 DM

3. Podporucznik Second Lieutenant 660 450 220 DM

4. Sierant Sergeant First Class 568 400 168 DM

5. Kapral Corporal 310 250 60 DM

6. Starszy strzelec Private 263 230 33 DM

7. Rekrut Recruit 186 186 0 DM

rdo: W. Maehl, Labor Services and Industrial Police in the European Command 19451950,
Karlsruhe 1952, s. 163.
152

Do 30 czerwca 1950 r. pac pomniejszano o 5 USD miesicznie, ktre stano-


wiy depozyt w amerykaskim biurze do czasu zakoczenia procesu masowej emigra-
cji. Wwczas odpowiedzialno za uchodcw przejy niemieckie wadze i dopiero
wtedy cae wynagrodzenie wypacano im w markach. Od lipca 1950 r. w Niemczech
zrezygnowano te z wypaty czci uposaenia w bonach towarowych i racjach yw-
nociowych, nieobcionych niemieckimi podatkami porednimi, pozostawiajc war-
townikom jedynie prawo korzystania z amerykaskiej poczty wojskowej.
Pracownicy kompanii wartowniczych i technicznych pracowali sze dni w ty-
godniu oraz otrzymywali bezpatnie trzy posiki dziennie. Ich ubezpieczenie spoeczne
byo zgodne z niemieckim prawem. Niestety, przez pierwsze lata nie uregulowano
kwestii wypadkw w trakcie suby. Sami wartownicy czuli si skrzywdzeni, jako po-
dwjnie opodatkowani: raz na rzecz pastwa niemieckiego i po raz drugi (dobrowol-
nie) na potrzeby Polakw w Niemczech, pacc skadki na utworzony 8 lipca 1946 r.
Fundusz Oddziaw Wartowniczych. Natomiast pace w policji przemysowej byy
nisze ni w kompaniach wartownikw i ustalone wedug stawek obowizujcych
w niemieckim landzie oraz uzalenione od wieku.
Z biegiem czasu coraz bardziej zanikay bariery jzykowe pomidzy Polakami
a Amerykanami. Obowizkowa nauka angielskiego umoliwiaa bezporednie kon-
takty, a wydawana gazeta oddziaw wartowniczych Ostatnie Wiadomoci miaa
sw angielsk wersj, aby Amerykanie lepiej pojmowali polski punkt widzenia. Po-
lacy, dostrzegajc zainteresowanie ze strony swoich partnerw, szczeglnie w zakresie
biecej sytuacji politycznej i historii, dekorowali ich odznak honorow oddziaw
wartowniczych, wrczajc im rwnie ksiki o Polsce (w jzyku angielskim). Dobrze
ukadaa si take wsppraca Polakw z innymi jednostkami pomocniczymi z kra-
jw batyckich, takich jak np. litewskie, z ktrymi m.in. wsplnie budowano koci
w Kaiserslautern29.
Jak wspominaj sami weterani tych jednostek, Amerykanie bardzo silnie wpa-
jali Polakom, by nie uwaali si za onierzy rzdu londyskiego ani adnego inne-
go rzdu, niemniej jednak ci z uwag czytali w prasie i suchali w radiu informacji
o tym, co dziao si w Londynie oraz w kraju. Jak wspomniano, dobrowolnie wspierali
utworzony w 1949 r. Skarb Narodowy, ktrego prezes gen. Wadysaw Anders jako
Generalny Inspektor Si Zbrojnych apelowa: Walka o niepodlego wymaga zaso-
bw pieninych. Szuka ich trzeba przede wszystkim we wasnych szeregach, bo jeli
nam pomog obce czynniki, nie uczyni tego za darmo30. Genera Anders by rwnie
23 maja 1950 r. z pielgrzymk polskich wartownikw w Rzymie i zosta przyjty przez
papiea Piusa XII na specjalnej audiencji.
Jak si szybko okazao, podpisanie przez Rad Polityczn zawartej z inicjatywy An-
dersa w 1950 r. umowy o wsppracy wywiadowczej z USA na terenie Polski (wspartej
dotacj w wysokoci miliona dolarw), zakoczyo si kompletnym askiem. Dodat-

29
B.H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit., s. 51.
30
Instytut Jzefa Pisudskiego w Nowym Jorku (IJP), t. 10, Dokumenty Rzdu Polskiego na Emigracji 1939
1986, Przemwienie gen. Wadysawa Andersa. Odezwa Komisji do spoeczestwa polskiego 1950 r.
153

kowo stao si przyczyn dalszych sporw i podziaw wewntrz londyskiego rzdu.


Pewnym echem tych zabiegw w USA moe by wypowied P.A. Marskiego z Klubu
Chrzecijasko-Narodowego podczas posiedzenia II sesji Rady Narodowej w 1951 r.:
Sycha, e rni samozwaczy trybunowie ludu prowadz w przedpokojach gabi-
netw mocarstw zachodnich jakie rokowania i podobno owiadczaj gotowo rzuca-
nia na szal wypadkw oar onierza polskiego. Dlatego poczuwamy si do obowizku
ostrzec mocarstwa zachodnie, by nie ulegay pokusie rokowa o polski wkad do wojny,
z czynnikami niepowoanymi. Wyczny mandat do dysponowania ywymi siami pol-
skimi posiadaj tylko legalne wadze polskie z Prezydentem na czele31.
Ocjalne stanowisko polskiego rzdu w Londynie w przypadku ewentualnego
koniktu zbrojnego wypracowano ju w 1948 r. Na wypadek gdyby konikt, ist-
niejcy midzy Sowietami a wiatem Zachodnim, przybra form starcia zbrojnego,
udzia Polski w tym starciu wymagaby uprzedniego przygotowania politycznego wy-
raajcego si w ukadach midzynarodowych zawartych midzy rzdem RP a rzdami
Pastw zachodnich. Tylko taka bowiem postawa udziau Polski w wojnie mogaby da
pork, e krew polska nie bdzie zmarnowana32. W obozie rzdowym w Londynie
w marcu 1951 r. w przypadku wybuchu ewentualnego koniktu obawiano si brato-
bjczej walki midzy Polakami: Gdyby wojna miaa wybuchn w takim stanie braku
programu politycznego w sprawach Polski i Europy Wschodniej a moe ona przez
projekty uzbrojenia Niemiec by powanie przypieszona to naley si obawia, e
komunistom nietrudno bdzie wykorzysta nastroje antyniemieckie dla przeciwsta-
wienia, teoretycznym na razie, oddziaom zachodnioniemieckim, dobrze uzbrojonych
licznych armii satelickich z armi Rokossowskiego na czele. W braku opracowania
i ogoszenia programu politycznego Zachodu w sprawie Polski pomysy uycia Nie-
miec w ewentualnej walce wydaj si przedwczesne i mog da jedynie wysoce ujemne
rezultaty33. Rozwaano wwczas w Londynie projekty organizacji polskich oddziaw
wojskowych opartych na uchodcach. Przykadowo na pitym posiedzeniu Rady Na-
rodowej RP 16 kwietnia 1951 r. gen. Kazimierz Sawicki analizowa moliwoci od-
budowy Polskich Si Zbrojnych i mwi o koniecznoci przekonania o tym Zachodu.
Proponowa, aby organizacje kombatanckie przedstawiy w tej sprawie konkretny pro-
gram. Omawia te prby wcigania onierzy polskich do obcych armii podejmowane
przez poszczeglne mocarstwa.
Generalnie kwestia ustosunkowania si polskiego rzdu w Londynie do wa-
runkw i form udziau Polakw w ewentualnej walce naleaa do spraw najbar-
dziej zasadniczych i omawianych przez rzd, ktry przyj zaoenie, e onierz
polski mg walczy jedynie o spraw wyzwolenia Polski, nie za o powstrzy-
manie komunistw na takiej czy innej linii. W tej sprawie w 1951 r. gos zabra

31
IJP, t. 10, Dokumenty z posiedzenia II Sesji Rady Narodowej 4 II 1951 r. w Londynie.
32
IJP, t. 10, Owiadczenie gen. Romana Odzierzyskiego, szefa MON, z 6 VII 1950 r. w zwizku z sytuacj mi-
dzynarodow.
33
IJP, t. 10, Przemwienie Ministra Spraw Zagranicznych M. Sokoowskiego, wygoszone na posiedzeniu Rady
Narodowej 9 III 1951 r. w Londynie.
154

sam premier: s pewne projekty i sugestie co do tworzenia, w zwizku ze zbro-


jeniem si Zachodu, jakich legii cudzoziemskich czy Legionu Wolnoci, zoo-
nych z obywateli pastw zza elaznej kurtyny. W dyskusji, jaka si na ten temat
wywizaa, daj si sysze gosy co do monoci odtworzenia Polskich Si Zbroj-
nych. [] Sycha gosy, by pewnym z tych oddziaw ochotniczych obywatelom
pastw zza elaznej kurtyny da nawet wasne sztandary, ale oczywicie pozbawio-
ne treci, bo nieposiadajce oparcia we wasnych narodowych celach. Natomiast
jako nagrod oarowuje si tym przyszym bezimiennym onierzom midzy-
narodowym obywatelstwo obce. Dla nas Polakw nagrod moe by tylko odzy-
skanie wolnej i niepodlegej ojczyzny. Kady Polak musi wiedzie, e tylko suba
w swoim wojsku jest dla Polaka do przyjcia, gdy pomaga do osignicia naszego
gwnego celu. Nam nie chodzi tylko o zatrzymanie zalewu komunistycznego, nam
chodzi o odzyskanie niepodlegoci, o mono decydowania o wasnym systemie
ycia na wasnej ziemi. [] Wojsko bowiem musi by tworzone tylko przez legal-
ne wadze pastwowe w przeciwnym razie schodzi do rzdu kondotierw i nie
moe stanowi armii narodowej uznanej za swoj przez Wszystkich Polakw w kraju
i na obczynie. W zakresie tego zagadnienia wysuwam nastpujce tezy: 1) nie suy
sprawie polskiej ten, kto gotw wdziewa obcy mundur []. 3) o polityce zagra-
nicznej i wojsku mog decydowa jedynie prawowite wadze pastwowe34.
wczesnym wadzom londyskiego rzdu w przeciwiestwie do Rady Po-
litycznej i gen. Wadysawa Andersa nie bardzo podobay si suba polskich war-
townikw przy armii amerykaskiej w Niemczech ani zabiegi gen. Andersa i Rady
Politycznej w latach 19501952 w Waszyngtonie. Zreszt ju 4 sierpnia 1950 r. (po
wybuchu wojny w Korei) ukazao si ocjalne stanowisko polskiego rzdu, w ktrym
czytamy: Wobec zapyta w sprawie stosunku obywateli polskich do suby wojsko-
wej w alianckich siach zbrojnych Polska Agencja Telegraczna otrzymaa nastpujce
owiadczenie rzdu RP: 1) Bez zgody legalnych wadz polskich aden obywatel polski
nie moe peni suby w jakiejkolwiek obcej armii. 2) Rzd RP stoi na stanowisku, e
w obecnej sytuacji nie ley w interesie Pastwa polskiego, by ktrykolwiek obywatel
polski, wiadom swoich obowizkw suenia idei niepodlegoci zgasza si ochot-
niczo do suby w wojskach obcych. Oczywicie nie dotyczy to pracy w przemyle
wojennym oraz udziau w tzw. Civil Defence, ktr w jak najszerszym zakresie naley
popiera35.
Jako prezes zbuntowanej Gwnej Komisji Skarbu Narodowego w Londynie
gen. Wadysaw Anders przesta wypaca londyskiemu rzdowi RP zasiki pienine.
W swoim licie z 4 lipca 1954 r. do prezydenta RP Augusta Zaleskiego napisa nawet:
Owiadczam, e przestaem uwaa Pana jako Prezydenta Rzeczpospolitej i Zwierzch-

34
IJP, t. 10, Przemwienie Prezesa Rady Ministrw i Ministra Obrony Narodowej gen. Romana Odzierzyskiego
wygoszone na czwartym posiedzeniu drugiej sesji Rady Narodowej RP na podstawie komunikatu Polskiej
Agencji Telegracznej z 6 IV 1951 r.
35
IJP, t. 10, Komunikat Polskiej Agencji Telegracznej podpisany przez W. Wohnouta, dyrektora Gabinetu Pre-
zesa Rady Ministrw.
155

nika Si Zbrojnych. Posuszestwo prezydentowi wypowiedzia te gen. Tadeusz Br-


-Komorowski. Dodatkowo gen. Anders i jego zbuntowani towarzysze, m.in. Tadeusz
Bielecki oraz cz prasy polskiej w Ameryce, ogaszali, e naley wygodzi prezydenta
RP i rzd polski.
Genera Anders ponownie przyby do USA i opowiada amerykaskim dzienni-
karzom o potrzebie tworzenia legionu polskiego, majcego skada si z 140 tys. o-
nierzy polskich. Do tej liczby wcza byych onierzy polskich, rozrzuconych po caym
wiecie, a rezerwy do tego legionu chcia czerpa z Polski36. Czyli mwic krtko
do polskiego kryzysu wewntrzno-politycznego, ktry powsta w Londynie na skutek
przenikania do wadz komunistycznych agentw bezpieki, wczya si instytucja Skarbu
Narodowego, zbierajca pienidze na walk o niepodlego, na ktr regularnie wpacali
pienidze polscy wartownicy i czonkowie kompanii technicznych z Niemiec i Francji.
Pacili te skadki, mimo dokadnej wiedzy o sporach i podziaach, jakie istniay wewntrz
londyskiego rzdu polskiego oraz ich genezie, a take przypadkach defraudacji tych pie-
nidzy. Jak napisa mjr Kazimierz Ryko 25 maja 1950 r. podczas dorocznej odprawy o-
cerw cznikowych i dowdcw w Heidelbergu uchwalono dodatkowo opodatkowa
czonkw oddziaw wartowniczych przy armii amerykaskiej z dniem 1 maja 1950 r.
na Skarb Narodowy w wysokoci 0,5 proc. od dochodu37. Jednoczenie zdecydowano,
e oddziay wartownicze nie bd reprezentowane w adnych instytucjach Skarbu Na-
rodowego i ogranicz si jedynie do zbierania skadek i przekazywania ich do Londynu.
W ten sposb tylko w latach 19501955 na terenie Niemiec zebrano w oddziaach war-
towniczych w Niemczech 227 842,20 DM, a w oddziaach wartowniczych w stree
brytyjskiej i obozach 76 697,98 DM, natomiast na terenie oddziaw wartowniczych
we Francji 26 916 DM, czyli cznie 254 758,20 DM, co stanowio 60,5 tys. USD.
W oddziaach wartowniczych i technicznych nastpia pewna stabilizacja, bo Ame-
rykanie zapewniali Polakw o potrzebie utrzymywania tych jednostek. Wci napywajcy
z Polski przez zielon granic uchodcy przed zatrudnieniem w kompaniach wartowniczych
i technicznych byli skrupulatnie sprawdzani i przesuchiwani w Oberursel, gdzie miecia
si siedziba amerykaskiego wywiadu w Europie. Kandydat do suby nadal przechodzi
dwutygodniowe szkolenie podstawowe (zasady uycia krtkiego karabinka, pierwsza po-
moc i utrzymanie sprztu). Po dwch tygodniach rekruta (symbol LS-1) awansowano do
stopnia szeregowca oddziaw wartowniczych (LS-2), gdzie rozpoczyna sub a do osi-
gnicia stopnia sieranta (LS-6) lub przeniesienia go na stanowisko podocera w kompanii
lub centrum. W tygodniu mia sze godzin szkolenia z wiedzy oglnoksztaccej, nauk j-
zyka angielskiego, szkolenie strzeleckie (w tym raz na p roku ostre strzelanie z karabinka)
oraz sport, pogadanki ksiy kapelanw, wiczenia dotyczce obrony przeciwchemicznej
i bakteriologicznej, substancji radioaktywnych oraz zasad udzielania pierwszej pomocy38.

36
IJP, t. 4, Skarb Narodowy 19471991, Pismo Komitetu Organizacji Polonijnych w Chicago z 17 V 1956 r.
37
K. Ryko, Fundusz Spoeczny Oddziaw Wartowniczych [w:] Dziesiciolecie Polskich Oddziaw Wartowniczych...,
s. 291.
38
J. Filipkowski, Oddziay Wartownicze w latach 19511955 [w:] Dziesiciolecie Polskich Oddziaw Wartowni-
czych..., s. 198.
156

Wartownik peni sub przez trzy doby (dwie czterogodzinne warty z przerw na posiek
i sen), po czym mia jedn dob woln.
W pierwszej poowie lat pidziesitych rednio 25 proc. stanu kompanii rocz-
nie nadal ubywao na skutek emigracji39 oraz notowano nawet do 50 proc. zwolnie
w kompaniach. Ich przyczynami byy wzgldy zdrowotne, ch podjcia regularnej
suby w US Army, problemy rodzinne lub poszukiwanie innego zajcia40. Wielu war-
townikw kilkakrotnie zwalniao si, a nastpnie ponownie wstpowao do oddziaw
wartowniczych. Kompanie uzupeniano, werbujc byych wartownikw z Holandii,
Belgii lub Francji, zwolnionych w 1947 r. Drobny procent uzupenie stanowili ucie-
kinierzy z Polski i modzi chopcy z nowej emigracji. W 1951 r. za zgod wadz ame-
rykaskich Polskie Oddziay Wartownicze zasilone zostay kilkuset Sowakami, Chor-
watami oraz pojedynczymi przedstawicielami innych pastw pooonych na wschd
od elaznej kurtyny41.
Jesieni 1951 r. dowdcy kompanii wartowniczych i technicznych przej-
li od amerykaskich dowdcw kompanii nadzorczych odpowiedzialno material-
n za sprzt. Nowe przepisy z 1951 r. podporzdkowyway kilka kompanii dowdcy
tzw. Labor Service Center (w stopniu podpukownika oddziaw wartowniczych)42.
W styczniu 1953 r. na podstawie rozkazu USAREUR AG 350 LSD-AGO ameryka-
skie wadze udzieliy zgody na wprowadzenie dobrowolnego nauczania powszechne-
go w polskich jednostkach na poziomie szkoy niszej i redniej, w wymiarze szeciu
godzin tygodniowo43. W latach 19511955, jak napisa Juliusz Filipkowski, zmieni-
o si te umundurowanie polskich wartownikw. W 1952 r. kompanie otrzymay
szaroniebieskie mundury produkcji niemieckiej, co poprawio wygld wartownikw.
Natomiast mundury polowe, drelichy, wiatrwki byy ju w oryginalnym kolorze zie-
lonym, dziki czemu wartownik podczas wicze na poligonie nie rni si od o-
nierzy amerykaskich44. Wrd elementw umundurowania by m.in. niebieski hem
z biaym otokiem i literami CG (ang. Civilian Guard), szaroniebieska kurtka (typu
eisenhauerka), szaroniebieskie spodnie, niebieska koszula, ciemnoniebieski krawat,
buty amerykaskie i szaroniebieski paszcz weniany.

39
Ibidem, s. 181.
40
Zdaniem pk. J. Augustyniaka, dowdcy 6900. batalionu smokowego, wielu Polakw zgaszao si do suby
w regularnej armii amerykaskiej. Ich gwnym motywem bya ch przeycia przygody. Zgaszajcy si do
punktu rekrutacyjnego przechodzili badania lekarskie, a nastpnie skadali przysig na wierno USA. Wwczas
dostawali mundur amerykaski i czapk. Nastpnie byli wysyani do Ameryki. Z reguy kady z przeoonych
odradza czonkom kompanii taki krok, gwnie z powodu utraty ludzi w kompaniach. Cz Polakw udawaa
si rwnie do Legii Cudzoziemskiej we Francji. Po piciu latach suby w US Army Polak mg otrzyma
obywatelstwo amerykaskie. Niektrzy z nich walczyli w wojnie koreaskiej i w Wietnamie. Nie ma jednak
statystyki przedstawiajcej liczb Polakw w regularnej subie w armii amerykaskiej.
41
J. Filipkowski, op. cit., s. 182.
42
Ibidem, s. 183187.
43
Ibidem, s. 187.
44
Ibidem, s. 188.
157

We Francji polscy wartownicy nosili mundury amerykaskie w oryginalnych


kolorach, ale otrzymywali mundury, ktre wychodziy ju z wojskowego obiegu
(z tzw. demobilu). Umundurowanie wartownika we Francji (wedug Filipkowskiego)
skadao si z zielonej wenianej kurtki, zielonych spodni i zielonej furaerki, do tego
baweniana koszula khaki, khaki lub ciemnozielony krawat. Letnie umundurowanie
obejmowao take furaerk. Posiadali rwnie hem w oryginalnym kolorze, nieozna-
czony adnymi literami (inaczej ni w Niemczech). Oprcz zielonego wenianego
paszcza wartownicy we Francji otrzymywali te oryginalny amerykaski paszcz im-
pregnowany z podpink.
O jakoci wyszkolenia polskich kompanii wiadcz m.in. oceny uzyskiwane
podczas najrniejszych inspekcji, podczas ktrych jak pisa Filipkowski stao si
zwyczajem, e minimaln ocen osigan przez polskie kompanie musiaa by ocena
excellent (bardzo dobra), a najlepiej superior (wzorowa)45.
Mao znanym epizodem z historii polskich oddziaw pomocniczych przy armii
amerykaskiej jest fakt, i od 1946 r. wspuczestniczyy one w ekshumacji zwok
onierzy amerykaskich, polegych w trakcie II wojny wiatowej, z 24 tymczasowych
cmentarzy wojskowych. T operacj nadzorowao dowdztwo AGRC (ang. Ameri-
can Grave Registration Command) w Paryu, a do prac pomocniczych sprowadzono
Polakw z Niemiec. Pierwsze jednostki transportowe jak pisa Ryko pojawiy
si we Francji w lutym 1947 r. Sze kompanii samochodowych przewozio skrzynie
z trumnami z portw morskich w Belgii i Francji na poszczeglne cmentarze, zawozio
ekshumowane zwoki do portw oraz dowozio sprzt inynieryjny potrzebny do prac
na cmentarzach. Wedug Ryki byy to trzy kompanie samochodowe skierowane do
prac na cmentarzach: nr 2908., 7666. i 8168. Dwie kolejne 2036. i 2951. przewoziy
zaopatrzenie materiaowe. Bya te jedna kompania warsztatowa nr 8058., stacjonu-
jca w Fontainebleau, obsugujca okoo tysica samochodw nalecych do wszyst-
kich jednostek AGRC, przy ktrym istniaa te Polska Sekcja cznikowa46. Polskie
kompanie samochodowe we Francji i Belgii funkcjonoway na zasadach podobnych
jak kompanie wartownicze w Niemczech. Wysze byy ich pobory (bo nie pacili we
Francji podatkw), wci mieli prawo do 5 dolarw miesicznie w tzw. scripsach oraz
diet (5 USD dziennie), wypacanych w miejscowej walucie, podczas jazdy na bardziej
oddalone cmentarze.

45
Ibidem, s. 201.
46
K. Ryko, Polskie Kompanie Samochodowe we Francji i Belgii, 19471951 [w:] Dziesiciolecie Polskich Oddziaw
Wartowniczych..., s. 168.
158

Tabela nr 5. Uposaenie wartownikw wypacane we frankach belgijskich (BEF) i francuskich (FRF)

Stopie BEF do 31 X 1947 r. FRF od 1 I 1948 r.


Kapitan 3605 10200
Porucznik 3423 9300
Podporucznik 3241 8800
Starszy sierant 3150 8555
Sierant techniczny 3059 8307
Sierant 2968 8060
Plutonowy 2512 6823
Kapral 2057 5586
Starszy strzelec 1784 4844
Strzelec 1511 4101

Pobory podwyszone o 130185 proc.

rdo: K. Ryko, Polskie Kompanie Samochodowe we Francji i Belgii, 19471951 [w:] Dziesiciolecie Polskich
Oddziaw Wartowniczych przy armii amerykaskiej w Europie 19451955, Mannheim 1955, s. 172.

W 1950 r. Amerykanie chcieli zbudowa lini komunikacyjn czc francu-


skie porty z baz w Niemczech. Jak napisali amerykascy historycy Bruce H. Siemon
i Roland E. Wagberg, Francja zgodzia si na uycie na swoim terytorium do tego
celu dziewitnastu kompanii wartowniczych i technicznych zoonych z 3052 polskich
i batyckich uchodcw rekrutowanych z Niemiec. Porozumienie w tej sprawie pod-
pisano 6 listopada 1950 r. Inwestycja miaa kosztowa 50 mln dolarw, a jej plany za-
kaday zatrudnienie Polakw wycznie do ochrony tej instalacji, co wkrtce zrodzio
problemy w przeprowadzeniu operacji. Pocztkowo Amerykanie mieli zatrudni 750
Polakw w mundurach podobnych do amerykaskich i zorganizowanych w wojskowe
jednostki z obowizujcymi w nich dyscyplin i prawem jak w US Army. Mieli rw-
nie przekaza Francuzom dane personalne Polakw jeszcze przed ich przeprowadzk
z Niemiec, obiecujc jednoczenie ich powrt po zakoczeniu prac. Ale warunek uy-
cia do tego zadania tylko i wycznie Polakw oraz konieczno przekroczenia przez
nich granicy okazay si trudne do spenienia i opniy ca operacj. Z czasem strona
francuska wyrazia zgod na przybycie a piciu tysicy Polakw, tyle e wwczas naj-
wiksz przeszkod bya niech samych Polakw do wyjazdu do Francji47.

47
W 1981 r. wydano w Londynie Bia Ksig Polskich Oddziaw Wartowniczych we Francji, ktra staa si swo-
istym dokumentem wieloletnich stara o objcie ubezpieczeniem socjalnym czonkw oddziaw wartowni-
czych. Dopiero na podstawie umowy z 11 IX 1970 r. w Bonn midzy przedstawicielami amerykaskiej am-
basady i wadz RFN objto niemieckim ubezpieczeniem byych wartownikw, ktrzy od listopada 1950 r. do
31 III 1967 r. pracowali na terenie Francji. Dziki temu od 3,5 do 4 tys. byych wartownikw nabyo praw
159

Tabela nr 6. Liczba wartownikw i pracownikw technicznych we Francji w latach 19511955

Liczba zaaprobowana przez Liczba


Data faktycznie
Francj EUCOM i USAREUR zatrudnionych
stycze 1951 r. 1500 1100 769
stycze 1952 r. 2000 2000 1454
stycze 1953 r. 5000 2400 2393
stycze 1954 r. 5000 2365 2347
stycze 1955 r. 5000 3047 2665

rdo: B.H. Siemon, R.E. Wagberg, The employment of Local Nations by the US Army in Europe (19451966),
Heidelberg 1968, s. 62.

Pierwsze kompanie majce chroni amerykaskie instalacje wojskowe dotary do


Francji w 1951 r. W tym czasie jednostki wartownicze w Niemczech nie miay problemu
z rekrutacj kandydatw do suby w swoich szeregach spord Niemcw, dziki czemu
mona byo wysya do Francji Polakw. Ale ju w sierpniu 1952 r. odnotowano, e
znaczna cz Polakw woli zosta i pracowa w Niemczech, ze wzgldu na ubezpiecze-
nie spoeczne, pomoc medyczn i zakwaterowanie dla rodzin. Spraw komplikowa fakt,
e Polacy wyjedajcy do Francji, po szeciomiesicznej nieobecnoci w Niemczech,
tracili wszystkie prawa nabyte w zakresie ubezpiecze spoecznych. Poza tym w wypad-
ku powrotu do Niemiec wadze kwestionoway prawo ich pobytu na terenie RFN. We
Francji Polacy nie posiadali ani ubezpieczenia spoecznego, ani waciwej opieki medycz-
nej. Problemem byo te zakwaterowanie, a dodatkowo Francuzi nie wyrazili zgody na
przyjazd rodzin zatrudnionych. Polacy odmawiali zatem wyjazdu do Francji (jak podaje
Juliusz Filipkowski, z reguy czynio tak przynajmniej 2030 proc. kompanii48), a wie-
le osb wysanych do tego kraju wracao przedwczenie do Niemiec. Std w sierpniu
1954 r. Amerykanie rozpoczli proces zmuszania Polakw do przenosin. Jak zauwayli
Siemon i Wagberg poowa osb przymusowo wybranych do wyjazdu do Francji odm-
wia i zostaa z tego powodu zwolniona z szeregw kompanii wartowniczych.
Powanym problemem ktry szczegowo opisali Siemon i Wagberg by
wrd Polakw brak dokumentw osobistych umoliwiajcych przekroczenie grani-
cy z Francj. Dlatego we wrzeniu 1952 r. podpisano specjalne picioletnie porozu-
mienie umoliwiajce im wjazd do Francji na podstawie amerykaskich dokumen-
tw podrnych i kart identykacyjnych przez dwa wyznaczone punkty graniczne.
Ale do czasu podpisania tego porozumienia ponad 1,7 tys. Polakw przekroczyo

emerytalno-rentowych, ktrych nie mieli, bo nie pacili we Francji skadek i podatkw. W tej liczbie znalazy si
take wdowy i sieroty po wartownikach mieszkajce na terenie EWG. Sprawa rent dla byych wartownikw bya
rwnie poruszana na forum Polsko-Amerykaskiego Kongresu Polonii w 1979 r.
48
J. Filipkowski, op. cit., s. 181.
160

francusk granic bez dokumentw49. Dla Francuzw Polacy byli cywilami rezyduj-
cymi we Francji mimo ich zatrudnienia w quasi-wojskowych jednostkach. Dopiero
w 1955 r. Amerykanie sprowadzili Polakw do Kaiserslautern, aby wyda im niemiec-
kie dokumenty osobiste. Wwczas okazao si, e a 1604 Polakw nie posiadao ad-
nych dokumentw osobistych, ale moliwe byo ich wystawienie, 148 osb nie miao
dokumentw i byy wtpliwoci, czy mona im je wyda, a kolejne 140 osb posiadao
wane dokumenty pochodzce z innych krajw. Zatem w kwietniu 1955 r. takie do-
kumenty wrczono jedynie maej grupie Polakw, a reszta otrzymaa je pniej50. Na-
tomiast by zachci Polakw do suby we Francji, od stycznia 1952 r. wprowadzono
tam dodatkowe wynagrodzenie 10 USD miesicznie w certykatach wojskowych
(MPC), ktrymi mona byo paci w bazach wojskowych.

Tabela nr 7. Zarobki polskich wartownikw we Francji w 1955 r.

Stopie Symbol stopnia Wysoko zarobkw w USD


Pukownik LSO-6 262
Podpukownik LSO-5 223,54
Major LSO-4 184,06
Kapitan LSO-3 157,65
Porucznik LSO-2 131,29
Podporucznik LSO-1 118,17
Starszy sierant LS-7 105,04
Sierant LS-6 94,45
Plutonowy LS-5 85,28
Kapral LS-4 73,76
Starszy strzelec LS-3 67,09
Strzelec LS-2 61,70
Rekrut LS-1 49,90

rdo: J. Filipkowski, Oddziay Wartownicze w latach 19511955 [w:] Dziesiciolecie Polskich Oddziaw
Wartowniczych przy armii amerykaskiej w Europie 19451955, Mannheim 1955, s. 64.

Od wrzenia 1955 r., oprcz pensji, wartownikw we Francji nagradzano te bo-


nami upowaniajcymi do zakupw w wojskowych kantynach, przydziaami benzyny,
przywilejami dla rodzin, moliwoci korzystania z bankw American Express. Ale i to
nie uatwio rekrutacji Polakw do pracy we Francji. Std od 1 stycznia 1954 r. francuski
rzd przej odpowiedzialno za rekrutacj pracownikw i wypat wynagrodze, a rzd
USA opaca koszty francuskiej administracji.

49
B.H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit., s. 64.
50
Ibidem.
161

Od 1955 r. stopniowo malaa liczba cywilw pracujcych na rzecz armii amerykaskiej


w Europie. We wrzeniu 1960 r. dowdztwo oddziaw amerykaskich w Europie miao a
30 proc. wakatw w jednostkach pomocniczych w RFN. W 1962 r. i 1963 r. sytuacja bya
podobna (rekrutowano tylko 60,4 proc. osb potrzebnych do pracy w kompaniach tech-
nicznych). Najwikszy spadek zanotowano w 1964 r., gdy liczba cywilw wynosia niespena
8 tys.51 Dopiero w 1965 r. amerykaski Departament Obrony ogosi program zastpowania
onierzy cywilami wszdzie tam, gdzie byo to moliwe, co stworzyo nowe miejsca pracy.

Tabela nr 8. Liczba nieamerykaskich pracownikw cywilnych Labor Services US Army w latach


19501967

Rok Niemcy Francja Razem


1950 27257 769 28026
1951 27628 1454 29082
1952 29834 2393 32227
1953 21076 2362 23438
1954 23172 2478 25650
1955 20881 2759 23640
1956 17716 2488 20204
1957 15333 1901 17234
1958 14004 1833 15837
1959 12314 1775 14089
1960 11895 1665 13560
1961 11643 1596 13239
1962 11472 1536 13008
1963 11254 176 12730
1964 6506 1418 7924
1965 6139 1269 7408
1966 6712 1200 7912
1967 7356 7356

rdo: B.H. Siemon, R.E. Wagberg, The employment of Local Nations by the US Army in Europe (19451966),
Heidelberg 1968, s. 120.

Od 1 sierpnia 1955 r. ok. 67 proc. cywilw w amerykaskiej armii byo za-


trudnionych w systemie pracy 45 godzin tygodniowo (bez obniki pac). Za od
1 stycznia 1959 r. amerykaskie dowdztwo pacio dwuipprocentow skadk
ubezpieczeniow od zarobkw pracownikw na grupowe ubezpieczenie na ycie oraz
wiadczenia emerytalne.

51
Ibidem, s. 120.
162

Wedug konwencji boskiej z maja 1955 r. Amerykanie mogli nadal za-


trudnia cudzoziemcw w jednostkach Suby Pracy. Okrelano ich jako cywilw,
w subie non-combat. Mogli nosi mundury, ale te musiay si rni od niemiec-
kich czy amerykaskich oraz musiay by pozbawione wojskowych oznacze, np.
stopnia wojskowego. Zatrudniani nie musieli by szkoleni w sposb typowo woj-
skowy, ale mogli uczestniczy w wojskowych uroczystociach. Ich mundury byy
szare, na gowie zwykle nosili furaerk, w wito czapk z daszkiem. Taki strj obo-
wizywa do koca funkcjonowania oddziaw Labor Service w Niemczech w 1990 r.
Do koca funkcjonowania jednostek obowizywa w nich zakaz uywania stopni
i tytuw wojskowych w formie ustnej i pisemnej. Naleao uywa zwrotw: pan,
pani, cho czonkowie jednostek nosili mundury i brali udzia w wiczeniach
wojskowych52. Podzielono te jednostki na kategorie A, B i C, ktre okrelay misj
danej jednostki na wypadek ewentualnych dziaa wojennych. Porozumienie w tej
sprawie zawarto m.in. 15 kwietnia 1982 r. Jednostki suby pracy mogy by rw-
nie przenoszone poza teren Niemiec za zgod naczelnego dowdcy wojsk USA
w Europie53.
Rwnolegle do wspomnianej powyej redukcji oddziaw pomocniczych przy
armii amerykaskiej w 1964 r., w padzierniku tr. dokonano reorganizacji wewntrz-
nej oddziaw o ok. 40 proc., powoujc cztery mieszane grupy tych jednostek, sta-
cjonujce we Frankfurcie, Kaiserslautern, Mannheim i Stuttgarcie, ktre zapewniay
ochron i konserwacj obiektw wojskowych armii amerykaskiej. Ju w styczniu
1965 r. powoano pit tak grup w Heidelbergu54. Doprowadzio to do ponownego
wzrostu liczby jednostek wartowniczych. Obnika bya zatem pozorna, poniewa jak
wyjanili Siemon i Wagberg zostaa spowodowana tym, e od 1 listopada 1965 r.
cz jednostek wartowniczych i technicznych przestaa podlega amerykaskiemu do-
wdztwu USAREUR, a staa si podlega US Army Strategic Communications Com-
mand w Europie. Mwic inaczej, jednostki te znikny z raportw USAREUR, cho
wci istniay pod innym dowdztwem.
Wedug struktury dowdczej z lat siedemdziesitych XX w. jednostki te pod-
legay bezporednio V i VII Korpusowi oraz poszczeglnym dowdztwom: trans-
portowym, sygnaowym lub logistycznym. W momencie cakowitej likwidacji, na

52
Polacy mwili o sobie, e s wyrzutem sumienia dla wczesnej komunistycznej wadzy w Polsce. W 1963 r.
dowdca 6951. Centrum ppk dr Stefan Piotrowski podczas obchodw kolejnej rocznicy istnienia oddziaw
powiedzia: Obchodzimy to wito nie jako wartownicy stre, ale jako Polacy, bo jestemy tutaj w dalszym
cigu czstk Polski i protestem przeciw gwatowi, ktry popeniono na naszym Narodzie. Prosimy Boga, aby
pozwoli nam jak najprdzej stan na stray granic ojczystych. Cyt. za: Ostatnie Wiadomoci, 15 V 1963.
53
Od 16 I 1982 r. czonkowie oddziaw Suby Pracy stali si pracownikami organizacji pod nazw Civilian
Support (Cywilne Wsparcie), bo tak brzmiaa nowa nazwa oddziaw wartowniczych i technicznych. Nazw
zmieniono, bo jednostki stay si wysoce wykwalikowanymi i wyspecjalizowanymi oddziaami wsparcia sub
bojowych. W tym czasie Polacy wykonywali prace konstrukcyjne w Grafenwhr, konserwowali sprzt w Mann-
heim, dokonywali przegldu czogw w Kaiserslautern, zarzdzali punktem zaopatrzenia w Hanau i wykonywali
szereg czynnoci bezporednio dla dowdztwa USAREUR w Heidelbergu. Penili te nadal zadania wartowni-
cze, ale do dyspozycji mieli ju zradiofonizowane jeepy. Std nazwa Suba Pracy staa si nieadekwatna do ich
roli, poniewa mylnie sugerowaa, i s to grupy niewykwalikowanych robotnikw.
54
B.H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit., s. 108.
163

przeomie 1989 i 1990 r., polskich jednostek przy armii amerykaskiej byo w Niem-
czech 12. Natomiast wedug spisu z 12 maja 1977 r. funkcjonowao wwczas jeszcze
21 polskich jednostek, niektre nieprzerwanie od lat czterdziestych XX w. Oto ich spis
z 12 maja 1977 r.:
6956. (amunicyjno-wartownicza) w Mnchweiler, utworzona 1 stycznia 1968 r.;
4006. (wartownicza) w Heide, utworzona 1 lutego 1958 r.;
4011. (wartownicza) w Grafenwhr, utworzona 22 lutego 1959 r.;
3334. (cznikowa mieszana) w Heidelbergu, utworzona 15 marca 1959 r.;
8905. (wartownicza) w Esslingen, utworzona 29 marca 1967 r.;
4230. (wartownicza) w Hanau, utworzona 14 kwietnia 1946 r.;
2041. (amunicyjna) w Mannheim, utworzona 8 maja 1948 r.;
4104. (wartownicza) w Pirmasens, utworzona 7 czerwca 1946 r.;
4013. (wartownicza) w Viernheim, utworzona 17 czerwca 1946 r.;
7418. (amunicyjna) w Miesau, utworzona 20 czerwca 1949 r.;
6950. (wartownicza) w Kaiserslautern, utworzona 1 lipca 1951 r.;
6900. (sygnaowa) w Mannheim, utworzona 1 lipca 1956 r.;
8530. (sygnaowa) w Mannheim, utworzona 1 lipca 1956 r.;
8531. (sygnaowa) w Mannheim, utworzona 1 lipca 1956 r.;
8532. (sygnaowa) w Mannheim, utworzona 1 lipca 1956 r.;
8533. (sygnaowa) w Mannheim, utworzona 1 lipca 1956 r.;
4038. (sygnaowa)w Kaiserslautern, utworzona 4 sierpnia 1946 r.;
4080. (wartownicza) w Karlsruhe, utworzona 31 sierpnia 1950 r.;
8016. (wartownicza) w Kaiserslautern, zaoona 15 padziernika 1965 r.
oraz dwie polskie jednostki 4189. i 4202., o ktrych brakuje bliszych danych55.
W maju 1956 r. nastpia podwyka pac w Niemczech o 1012 proc. oraz
wprowadzono dwie kategorie zatrudnienia w oddziaach pomocniczych: robotnik
i pracownik, a ich stanowiska okrelano cywilnymi zawodami. Byo sze kategorii
robotnikw (od 260 DM do 420 DM miesicznie) i jedenacie kategorii pracownikw
(od 280 DM do 1100 DM miesicznie), z prawem do bezpatnego zakwaterowania
i wyywienia. Mimo podwyek wci byy trudnoci z rekrutacj Polakw do suby
na terenie Francji. Z relacji historykw amerykaskich, Siemona i Wagberga, wynika,
e nastpne dowdztwo armii amerykaskiej zdecydowao si na kolejne kroki majce
zachci potencjalnych rekrutw do wstpowania w szeregi kompanii wartowniczych.
Do dziaa tych naley zaliczy kolejne podwyki z lat 19591965. Dodatkowo od
1963 r. zmniejszono tygodniowy wymiar pracy do 43 godzin. W 1966 r. paca pod-
stawowa wartownikw w Niemczech wzrosa z 522 DM do 798 DM dla robotnika
i z 532 do 973 DM dla pracownika, czyli rednio o poow. We Francji natomiast
stawka minimalna z 49,90 USD wzrosa do 68 USD, a dla ocera z 262 do 360 USD
za miesic. Do tego naley jeszcze doda inne korzyci bezpatne zakwaterowanie

55
Zob. www.usarmygermany.com/Units/HqUSAREUR/USAREUR_LaborSvc.htm (dostp 28 VI 2010 r.).
164

i wyywienie. W latach 19561966 pace podstawowe we Francji wzrosy o 39 proc.


dla robotnikw i o 38 proc. dla ocerw56.
Przez lata niepokj amerykaskiego dowdztwa w Europie budzia kwestia
czy pracownicy oddziaw pomocniczych bd chcieli pracowa w przypadku wybu-
chu koniktu zbrojnego? Pytanie tym bardziej frapujce, i odgrywali oni znaczc
rol w wielu dziedzinach funkcjonowania suby kwatermistrzowskiej, medycznej,
wartowniczej itp. Do 1965 r. obowizywao w Niemczech wstpne zarzdzenie w spra-
wie ich ustawowej gotowoci do suby w sytuacji kryzysowej, ale nie wydano w tej
sprawie ocjalnego pisma. We Francji natomiast zawarto w tej kwestii porozumienie
z francuskim ministrem obrony, umoliwiajce Amerykanom zaangaowanie Polakw
w sytuacji kryzysowej57.
Polacy zatrudnieni w jednostkach pomocniczych we Francji musieli zako-
czy swoj sub na francuskim terytorium wraz z wycofaniem si wadz tego kraju
z NATO (7 marca 1967 r.) i opuszczeniem przez Amerykanw baz znajdujcych si
na terenie tego kraju (do 1 kwietnia 1967 r.). Co ciekawe, na potrzeby tej operacji
zatrudniono dodatkowo 2,3 tys. Polakw. Znw pojawiy si trudnoci z dokumen-
tami osobistymi Polakw, umoliwiajcymi legalny powrt do Niemiec i objcie ich
ubezpieczeniem spoecznym. I tym razem nie obyo si bez problemw, poniewa
jeszcze w 1966 r. trzynastu Polakw z kompanii wartowniczych wci nie posiadao
dokumentw, a wadze RFN nie zgodziy si na ich powrt do Niemiec. Warunki,
na jakich Polacy mogli wrci do Niemiec, ustalono 23 marca 1967 r. Nie mogli
np. przewie swojego mienia z Francji. Koszty przeprowadzki 539 Polakw wraz
z rodzinami signy 780 tys. dolarw i pokryli je Amerykanie. Tylko 978 Polakw
z Francji wrcio do Niemiec w marcu 1967 r., 5 zmaro podczas penienia suby,
a 185 chciao tam pozosta.
W grudniu 1967 r. liczba pracownikw kompanii wartowniczych w Niemczech
wynosia ju tylko 556 osb, a do koca czerwca 1967 r. amerykask armi opuci-
o 10,4 tys. cywilnych pracownikw58. Pomimo tej znaczcej redukcji, Polacy nadal
pracowali dla armii amerykaskiej w poszczeglnych jednostkach. Polskie oddziay
w latach siedemdziesitych i osiemdziesitych XX w. zostay zgrupowane w okolicach
Mannheim i Kaiserslautern59.

56
B.H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit., s. 110.
57
W tej sprawie zawarto w Bonn w 1957 r. porozumienie o statusie wojsk (ang. Status of Forces Agreement,
SOFA) pomidzy niemieckim ministerstwem spraw zagranicznych a amerykask ambasad, ktre zakadao,
e cywilni pracownicy amerykaskiej armii nie bd uwaani za onierzy. To porozumienie regulowao prawny
i operacyjny status amerykaskich wojsk w RFN. Kolejne porozumienie podpisano 15 IV 1982 r., przewidujc,
e pewne jednostki cywilne bd wspiera amerykaskie wojska na wypadek kryzysu czy wojny. Naley jednak
pamita, e z reguy cywilni pracownicy amerykaskiej armii nie brali udziau w rutynowych wiczeniach pod-
noszcych stopie wyszkolenia i pozwalajcych utrzyma wysok gotowo bojow, chyba e ich obowizki byy
poczone z wiczeniami zaaprobowanymi przez dowdc cywilnej agencji wsparcia amerykaskiego dowdcy
w Europie.
58
Dane statystyczne USAREUR, informacja za: B.H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit., s. 123.
59
Doda naley, i polskie kompanie przeszy te proces zmiany misji z wartowniczej w wysoce wyspecjalizowane
kompanie techniczne. Przykadowo 6900. batalion smokowy powsta z czterech kompanii nr 4087, 4094, 4189,
4207, ktre w 1953 r. otrzymay specjalne wyposaenie do generowania sztucznej mgy. W latach 19521956
165

Przemiany polityczne w 1989 r. spowodoway redukcj liczby wojsk ameryka-


skich w Europie (gwnie w Niemczech) oraz konieczno likwidacji oddziaw pomoc-
niczych. Rozkazy regulujce ten proces pozostaj do dzi nieznane z powodu ich utajnie-
nia. Opierajc si tylko na ustnych relacjach weteranw, m.in. ksidza pk. Kazimierza
Latawca, kapelana polskich oddziaw w US Army, naley stwierdzi, e likwidacja
polskich oddziaw nastpowaa stopniowo na przeomie 1989 i 1990 r.60 Pracownicy
tych oddziaw, ktrzy posiadali uprawnienia emerytalne, skorzystali z nich, za pozo-
stali modsi wiekiem i staem musieli w wikszoci poszuka sobie innego zajcia
w Niemczech.
We wstpie do monograi The employment of local nationals by the US Army
in Europe (19451966), autorstwa Brucea H. Siemona i Rolanda E. Wagberga, Geo-
rge E. Blau szef Wojskowej Sekcji Historycznej napisa: Przez ostatnie 22 lata re-
gionalni, pracownicy innych narodowoci stanowili bardzo wan cz zespou armii
amerykaskiej w Europie61. Dziki nim amerykascy onierze mogli wykonywa
wycznie zadania czysto wojskowe, a armia amerykaska czynia milionowe oszczd-
noci gwnie dlatego, i cywilni pracownicy wojska zarabiali rednio trzykrotnie mniej
ni onierze amerykascy. Dziki swoim umiejtnociom suyli armii, szczeglnie
w zakresie szeroko pojtej logistyki przy zadaniach budowlanych, remontowo-
-naprawczych czy utrzymaniu sprztu w gotowoci bojowej. W tej dziedzinie zatrud-
nienie cywilnych pracownikw w armii amerykaskiej sigao a 96 proc. Oni te
stanowili od 60 do 77 proc. personelu zaangaowanego w zaopatrzenie i serwis logi-
styczny62. Wedug wylicze wspomnianych ju kilkakrotnie Siemona i Wagberga, ok.
43 proc. cywilnych pracownikw swoj prac realnie wspierao amerykaskie jednost-
ki typu combat, a ich sia 7 tys. zatrudnionych osb bya rwna 10 batalionom US
Army, std ich bezporedni wkad w utrzymywanie amerykaskiej gotowoci bojowej.
Istotny wkad posiaday rwnie odziay wartownicze (25 proc. zatrudnionych w jed-
nostkach Labor Service), ktre porednio wspieray oddziay amerykaskie.
Suba wartownikw i pracownikw kompanii technicznych trwaa duej ni
kadego innego amerykaskiego onierza czy ocera. Badania z 1966 r. (rwnie
przywoane przez Siemona i Wagberga) wykazay, e ok. 49 proc. cywilnych pracow-
nikw armii amerykaskiej miao wicej ni 10 lat suby, a bardzo wysoki odsetek

czonkowie kompanii oprcz suby wartowniczej uczyli si obsugi tych urzdze. 1 VII 1956 r. te kompanie
pod zmienionymi numerami (8530, 8531, 8532, 8533) przeksztaciy si w jednostki smokowe. Bray udzia
w corocznych wiczeniach poligonowych ATT (Annual Training Tests), bo by to jedyny batalion do chemiczne-
go zadymiania pola walki w caej amerykaskiej armii w Europie. Bray te udzia w wiczeniach NATO Win-
tershield I i Wintershield II oraz we wszystkich manewrach pod kryptonimem REFORGER 7. US Army.
W 1980 r. w batalionie byo ju 49 proc. Niemcw i 46 proc. Polakw oraz 5 proc. osb innych narodowoci.
60
Zob. Wierzyli, e wrc, re. M. Mazanek-Wilczyska, TVP Szczecin 2009.
61
[Przedmowa do:] B.H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit. Kompanie wartownicze cyklicznie otrzymyway po-
chway ze strony Amerykanw. Przykadowo Frederick J. Kroessen, dowdca wojsk amerykaskich w Europie
stwierdzi w 1980 r.: Dzi jednostki Suby Pracy obejmuj prac wysoko wyszkolonych, niezalenych jedno-
stek zdolnych peni misj na wielu odmiennych polach, wspierajc amerykaskie wojska w Europie. Wszyscy
jestemy dumni z waszego profesjonalizmu, lojalnoci i oddania, ktre charakteryzuj Wasz sub w cigu
ostatnich 35 lat. Cyt. za: Ostatnie Wiadomoci, 16 V 1980.
62
Dane statystyczne USAREUR, informacja za: B.H. Siemon, R.E. Wagberg, op. cit., s. 123.
166

personelu jednostek wartowniczych suy w tych oddziaach od czasw zakoczenia


II wojny wiatowej63. Wysoka ocena ich pracy ksztatowaa opini na temat umiejtnoci
polskiego onierza. W ten sposb wartownicy byli te swoistymi ambasadorami Polski
wrd Niemcw i Amerykanw. Ze wspomnie weteranw moemy dowiedzie si, e
Amerykanie bardzo chtnie suchali opowieci Polakw z czasw II wojny wiatowej
(m.in. weteranw spod Monte Cassino) podczas wsplnych spotka z okazji rnych
uroczystoci. Dziki temu poznawali take dramatyczne pooenie polskich wartowni-
kw w Niemczech po zakoczeniu II wojny wiatowej (i Polakw w ogle). Niektrzy
z tych amerykaskich suchaczy stawali si pniej w USA ambasadorami sprawy pol-
skiej wrd politykw, tak jak np. amerykaski gen. Hildring. Wartownicy przez wiele
lat suby w Niemczech i Francji stali si forpoczt polskich onierzy w NATO.

Monika Mazanek-Wilczyska mgr, absolwentka polonistyki na Uniwersytecie


Szczeciskim oraz specjalistycznych kursw z dziedziny wiedzy o mediach w Polsce,
Szwecji, Danii i USA; publicystka redakcji TVP Szczecin; korespondentka TVP Po-
lonia w Niemczech; nauczyciel akademicki w Instytucie Polonistyki i Kulturoznaw-
stwa Uniwersytetu Szczeciskiego. Autorka reportay i lmw dokumentalnych,
dotyczcych m.in. integracji Polski z NATO oraz Uni Europejsk, ycia emigracji
w Europie i Azji oraz najnowszej historii Polski Moje ycie z powstaniem, Gen. Wa-
dysaw Sikorski wdz i polityk, onierz Niepodlegoci (o gen. Mieczysawie Borucie-
-Spiechowiczu) czy Wierzyli, e wrc... (o oddziaach wartowniczych i technicznych
w Niemczech). Autorka publikacji na temat berliskich teatrw w ostatnim dwudziestoleciu.

63
Zbir prywatny Andrzeja Dalkowskiego, List Stanleya J. Gloda do Commanding Ocer 69th Signal Batalion
APO, New York, 10 IX 1990 r.
167

Wiesaw Hadkiewicz

Polskie Oddziay Wartownicze


w Niemczech w latach 19451948
Przyczyny utworzenia formacji
Wan rol w yciu politycznym i kulturalno-owiatowym polskich uchodcw
w zachodnich strefach okupacyjnych Niemiec odegray Polskie Kompanie Wartowni-
cze1. Najwczeniej utworzyy je francuskie, a wkrtce amerykaskie i brytyjskie wadze
wojskowe. Pierwsze polskie jednostki ochotnicze powstay ju w lipcu 1945 r. we fran-
cuskiej stree okupacyjnej Niemiec. Zostay rozwizane na tym obszarze po niespena
roku. Cz onierzy PSZ repatriowano, cz powrcia do obozw cywilnych dla
uchodcw.
Werbunek do tych formacji rozpocz si w okresie wycofywania gwnych si
amerykaskich z Europy i ich demobilizacji. Kompanie w farbowanych na czarno
amerykaskich mundurach wojskowych (od 1947 r. do 1953 r.) z polskimi orzekami
i naszywkami Poland strzegy skadw magazynw wojskowych, gwnie w amery-
kaskiej stree okupacyjnej Niemiec, a take w stree brytyjskiej, francuskiej oraz we
Francji i w Belgii2. Niezalenie od intencji amerykaskich i brytyjskich wadz okupa-
cyjnych w Niemczech, polityczne kierownictwo emigracji polskiej dyo do utworze-
nia z oddziaw wartowniczych zalka oddziaw wojskowych. Nadawano wartowni-
kom stopnie i odznaczenia wojskowe, wprowadzono polsk musztr i regulamin.
Polscy wartownicy potrzebni byli ze wzgldw praktycznych. Ich zadaniem bya
ochrona obiektw alianckich o znaczeniu strategicznym. Amerykaskie wojska oku-
pacyjne odpyway bowiem z dnia na dzie, i to w szybkim tempie, za ocean, pozosta-
wiajc po sobie liczne obiekty, ktre wymagay ochrony (np. skady amunicji, lotni-
ska, obozy internowanych). Nowo przybywajce za do Europy oddziay amerykaskie
byy przeznaczone do szkolenia, nie miay wic peni suby wartowniczej.
Zaplanowano sformowanie kilku kompanii pod polskim dowdztwem, ale
z podlegoci amerykaskim wadzom wojskowym. Na kierownicze stanowisko
Amerykanie wybrali pk. Franciszka Sobolt, byego adiutanta Jzefa Pisudskiego3,
co jak wspomina Jzef Garliski: nie wszystkim si podobao. Bya to jednak bar-
dzo suszna decyzja, bo on wanie mia pogldy najbardziej zblione do zachodnich
poj i nie marnowa miesicy spdzonych w Kfertalu, uczc si intensywnie jzyka
1
Te paramilitarne formacje powstay na mocy porozumienia zawartego jesieni 1944 r. w Wersalu midzy Gw-
n Kwater Amerykaskich Si Zbrojnych w Europie (SHAEF) a dowdztwem Polskich Si Zbrojnych na Za-
chodzie w celu realizacji zada pomocniczych w alianckich armiach okupacyjnych. Zob. C. Brzoza, Zapomniana
armia. Polskie Oddziay Wartownicze w Europie (19451951), Zeszyty Historyczne (Pary) 1996, nr 116,
s. 321.
2
Przy Armii USA jednostki te nosiy nazw oddziay wartownicze i techniczne, przy armii brytyjskiej oddziay
wartownicze i pracy.
3
Rozkazem z 3 XI 1945 r. 7. Armia Stanw Zjednoczonych powoaa go przy swoim dowdztwie w Heidelbergu
na kierownika Gwnej Sekcji cznikowej.
168

angielskiego4. Za wyszkolenie wojskowe i owiat w tych formacjach odpowiedzialny


by pk dypl. Juliusz Filipkowski5.
Kompanie wartownicze powstae przy armii amerykaskiej i brytyjskiej poza
wzgldami praktycznymi oferoway prac dla czsto bezrobotnych dipisw polskich.
Mimo to decyzja o wstpieniu do nich dla wielu Polakw nie bya atwa. Wojciech
Zaleski pisa: Trzeba byo przeamywa pewne opory psychiczne i zdoby si na spor
doz realizmu i trzewoci; bd co bd ludzie spodziewajcy si powrotu do kraju
i zajcia stanowisk, do ktrych czuli si powoani, musieli pj na sub pomocnicz
w obcym wojsku. Byo to jednak niewtpliwie rozwizanie lepsze od pozostawania
w bezczynnoci obozowej6.
Polskie Kompanie Wartownicze nie miay wprawdzie charakteru organizacji
uchodczych, ale odegray du rol w kulturalnym, owiatowym i politycznym yciu
polskiego wychodstwa. Ju na przeomie 1945 i 1946 r. Amerykanie zabronili w od-
dziaach prowadzenia szkolenia politycznego oraz podejmowania akcji o charakterze
wyranie antykomunistycznym. Te zalecenia i zakazy pozostaway zazwyczaj na papie-
rze. Wedug Stanisawa ysiaka, byego wartownika: Cikie warunki bytowe [onie-
rze] cierpliwie znosili, wiedzc, e nie chc wrci do ujarzmionego kraju, wiadomie
wybierajc emigracj7.
Polskie Kompanie Wartownicze przy armii amerykaskiej liczyy w zalenoci
od okresu od 10 do 40 tys. onierzy. Przy armii brytyjskiej ich najniszy stan wynosi
4 tys., a najwyszy 18 tys. Byy one tworzone, jak ju wspomniano, z Polakw, gw-
nie byych jecw hitlerowskich wywodzcych si zarwno z Wojska Polskiego, jak
i Armii Krajowej. W szeregach tych kompanii znaleli si take byli onierze Brygady
witokrzyskiej NSZ, ktra cieszya si szczegln sympati Amerykanw. Niewielk
grup stanowili byli robotnicy przymusowi i uciekinierzy z Polski po 1945 r.
Przewaali wrd nich ludzie w wieku od 20 do 40 lat. Znaczna cz pol-
skiej ludnoci pochodzia ze wsi, a ok. 15 proc. to robotnicy fabryczni8. Nieliczni
fachowcy oraz 45 proc. inteligencji wobec braku moliwoci zatrudnienia w swo-
ich zawodach na niemieckim rynku pracy znaleli si w kompaniach wartowni-
czych przy armii amerykaskiej i brytyjskiej. Powany procent ludnoci by jednak
bez zawodu i wyksztacenia. Stwierdzono to przede wszystkim w przypadku mo-
dziey masowo wywiezionej w czasie okupacji z Polski do Niemiec9. Struktur no-
wej emigracji cechowaa przewaga modych rocznikw. Ze statystyki prowadzonej

4
J. Garliski, wiat mojej pamici, LondynWarszawa 1998, s. 405.
5
W. Hadkiewicz, P. Mazurkiewicz, Podkomendni pk. Franciszka Sobolty. Polskie Oddziay Wartownicze w Niem-
czech w latach 19451949 [w:] Polacy i osoby polskiego pochodzenia w siach zbrojnych i policji pastw obcych.
Historia i wspczesno, red. A. Judycka, Z. Judycki, Toru 2001, s. 279.
6
W. Zaleski, Spoeczno wartownicza, Kultura (Pary) 1950, nr 10.
7
S. ysiak, Owiata w polskich Oddziaach Wartowniczych przy Armii Amerykaskiej na terenie Niemiec i Francji
Archiwum Emigracji. Studia, Szkice, Dokumenty 1999, z. 2, s. 250255.
8
W. Zaleski, Trudn drog. 6 lat Polskich Oddziaw Wartowniczych przy Armii Amerykaskiej [w:] Dziesiciolecie
Polskich Oddziaw Wartowniczych przy armii amerykaskiej w Europie 19451955, Mannheim 1955, s. 32;
Polonia zagraniczna 19291954, Londyn 1955, s. 86.
9
Szerzej: W. Zaleski, Trudn drog, s. 32.
169

w oddziaach wartowniczych w 1947 r. wynika, e na 28 tys. czonkw grupa wie-


kowa 1825 lat stanowia 55 proc., 2630 lat 18 proc., 3135 lat 11,5 proc.10
Czonkowie kompanii wartowniczych rekrutowali si spord osb re-
prezentujcych rne zawody. Gwnie byli to rolnicy, rzemielnicy i robotnicy.
W kompaniach penili przede wszystkim funkcje wartownicze, a tylko ok. 20 proc.
zatrudnionych w nich zajmowao si obsug pojazdw mechanicznych oraz wyko-
nywaniem innych prac (np. budowa i konserwacja lotnisk, remonty budynkw oraz
pojazdw mechanicznych). Std te ze wzgldu na charakter wykonywanych w nich
zaj otrzymay one nazw kompanii pracy i kompanii transportowych. Przecitne
wynagrodzenie wynosio 120 marek miesicznie (tabela nr 1)11.

Tabela nr 1. Struktura zawodowa czonkw kompanii wartowniczych w zachodnich strefach oku-


pacyjnych Niemiec w latach 19471948

1947 1948
Lp. Zawd
liczba proc. liczba proc.
1. Rolnicy 9390 33,56 3351 28,95
2. Rzemielnicy metalowcy i obrbki drewna 4035 14,42 1631 14,10
3. Rzemielnicy 2244 8,02 907 7,84

Grnicy, robotnicy fabryczni, elektrotechnicy


4. 6484 23,18 3357 29
i transportowcy

5. Inne zawody 2113 7,55 1006 8,68


6. Bez zawodu 3712 13,27 1323 11,43
Razem 27978 100 11575 100

rdo: Dziesiciolecie Polskich Oddziaw Wartowniczych przy armii amerykaskiej w Europie 19451955,
Mannheim 1955, s. 32.

Wanym problemem dla oddziaw wartowniczych byy ubezpieczenia spo-


eczne, a zwaszcza ubezpieczenia spoeczne od wypadkw podczas suby. Rutynowe
objcie wartownikw (poczwszy od czerwca 1946 r.) systemem niemieckich ubez-
piecze spoecznych (ubezpieczenia na wypadek choroby, bezrobocia, wypadkw
i inwalidztwa) nie uwzgldniao szczeglnych warunkw, w jakich znaleli si polscy
wartownicy, oraz pocigno za sob szereg nieprawidowoci.
Do ujemnych cech oddziaw wartowniczych zaliczy mona rwnie fakt, e
Polacy nie mieli zagwarantowanych emerytur oraz w pewnym stopniu fraternizo-
wali si z Niemcami. Ponadto suba wartownicza nie bya oparta na dugoletnim
kontrakcie i w myl obowizujcych obustronnie przepisw stosunek pracy mg by

10
Dowdztwo kompanii wartowniczych Brytyjskiej Armii Renu miecio si w Hamm.
11
Dziesiciolecie Polskich Oddziaw Wartowniczych, s. 57.
170

rozwizany w terminie dwutygodniowym. Zadania, jakie pracodawcy nakadali na


wartownikw, wymagay czstej zmiany pobytu i to nie tylko w obrbie jednego kra-
ju. Fakt ten uniemoliwia praktycznie czonkom oddziaw wartowniczych prowa-
dzenie normalnego ycia osobistego, zwaszcza za rodzinnego, jak rwnie stwarza
due trudnoci w wychowywaniu dzieci.
Polskie Oddziay Wartownicze utworzyy wasny fundusz spoeczny12. Odgrywa
on powan rol w rodowisku wartowniczym przez wspieranie dziaalnoci owiatowo-
-kulturalnej, sportowej, subwencjonowanie szkolnictwa, stypendiw akademickich, za-
sikw dla chorych polskich uchodcw. Fundusze na powysze cele pochodziy z dobro-
wolnych skadek wartownikw. Stanowiy one gwne rdo zasilajce kas funduszu.
Wartownicy ustanowili nawet nagrody dla pisarzy, wspomagali londyskie Wiadomo-
ci oraz ufundowali specjalny numer paryskiej Kultury.
Polskie jednostki przy Amerykaskich Siach Lotniczych w Europie zainicjoway
akcj pomocy chorym na grulic Polakom w sierpniu 1949 r. Fundusz wartowniczy
natomiast przyczy si do akcji pomocy chorym na grulic wkadem, ktry wynosi
3 tys. DM. Dopiero w pniejszym czasie rozpoczy wspieranie walki z grulic rne
instytucje oraz osoby prywatne, z ktrych najpowaniejszy wkad wniosa Rada Polo-
nii Amerykaskiej.
Sprawozdanie z dziaalnoci za wrzesie 1950 r. podaje, e 20 tys. DM prze-
znaczono na zakup lekarstw, ywnoci, odziey oraz na wsparcie nansowe dla 518
pacjentw Polakw (mczyzn, kobiet i dzieci) w stree amerykaskiej Niemiec.
Akcja pomocy zorganizowaa swoje ogniwa rwnie na terenach strefy brytyj-
skiej i francuskiej. Wkad w t akcj samych tylko szwadronw lotniczych wynosi
przecitnie 78 tys. DM. By nawet okres, kiedy przekracza on 12 tys. DM, mimo
e szwadrony lotnicze nie liczyy wwczas wicej ni 650 ludzi.
Promotorami Funduszu Spoecznego Oddziaw Wartowniczych (Gu-
ard Welfare Found) byli najstarsi wiekiem ocerowie pk Franciszek Sobolta
i pk dypl. Juliusz Filipkowski, ktrych wspierali Kazimierz i Wadysaw Ryko.
Fundusz tworzyy regularne skadki dobrowolne w wysokoci 2 proc. uposaenia
wszystkich ocerw, podocerw i wartownikw, a take dary lub dochody z im-
prez i zabaw towarzyskich. Gwnymi celami ustanowienia funduszu byy: opieka
kulturalno-owiatowa, sportowa, pomoc spoeczna wartownikom i ich rodzinom
w razie ich mierci, choroby czy te wypadku, opieka nad inwalidami, pomoc
dla uczcej si modziey oraz utrzymanie wasnego organu prasowego Ostatnie
Wiadomoci13.
Oprcz powoania funduszu podjto dziaania w celu likwidacji analfabetyzmu
oraz podniesienia poziomu owiaty wrd polskich wartownikw. Ich dowdztwo po-
czynio kroki na rzecz zdobycia odpowiednich kwalikacji przez przyszych nauczycieli
i wychowawcw, organizujc dla nich kursy pedagogiczne. Gwn baz szkoleniow

12
J. Mieroszewski, Wartownicy, Kultura (Pary) 1955, nr 78, s. 176.
13
Szerzej: W. Zaleski, Trudn drog..., s. 263301.
171

sta si wwczas obz wiczebny w Mannheim-Kfertal, w ktrym dyplomy nauczycieli-


-wychowawcw uzyskao okoo dwustu ocerw i podocerw. Stali si oni trzonem
kadry wychowawczej i pedagogicznej oddziaw wartowniczych.
Ten wielki wysiek w zakresie pedagogizacji umoliwi dowdztwu Polskich
Oddziaw Wartowniczych uruchomienie powszechnego nauczania prawie w kadej
nowo organizowanej kompanii. Ponadto w obozie Mannheim-Kfertal utworzono
gimnazjum oraz kursy owiatowe na poziomie szkoy podstawowej. Dobrze zorgani-
zowan sieci szkoln (gimnazjum oraz dziesi kursw nauczania) na poziomie szkoy
powszechnej dysponowa w tym okresie rwnie orodek oddziaw wartowniczych
w Ratyzbonie.
Proces ograniczania roli Polskich Oddziaw Wartowniczych mia rwnie
ujemne skutki w rodowisku ocerw polskich. Wielu z nich przecie dowodzio przed
wojn wyszymi taktycznie jednostkami, std te czuo si powoanymi do wykony-
wania zada o wiele trudniejszych ni te, ktre czekay na nich w subie wartowni-
czej. Mogli bowiem dowodzi tylko ma grupk ludzi, ktrzy stali na warcie. Z tego
m.in. powodu wikszo byych jecw obozu ocerskiego w Murnau odczuwaa opr
przed wstpowaniem do oddziaw wartowniczych. Niektrzy z nich wyraali nawet
pogld, i godno ocera polskiego nie pozwala na wstpienie do suby o charak-
terze pomocniczym, okrelanej jako suba cywilna.
Wartownicy polscy stanowili cz skadow si okupacyjnych w Europie. Fakt
ten musia wywiera wpyw na psychik Polakw oraz na stosunek ludnoci niemiec-
kiej do Polakw w Niemczech. Z niewolnikw rnej kategorii Polacy stali si wsp-
okupantami, a wic czci aparatu sprawujcego wadz w Niemczech. Dziennikarka
amerykaska Dora Hamplin, ktra zajmowaa si zagadnieniem Polskich Oddziaw
Wartowniczych, stwierdzia w 1947 r. na amach gazety Stars and Stripes: Biorc
pod uwag swoist pozycj wartownikw polskich, wykonujcych pewn wadz [ang.
holding some control] w kraju, ktry zaatakowa i gnbi ojczyzn, byo zdumiewajco
mao zaj midzy wartownikami a Niemcami. Ujci w cis dyscyplin, zapobie-
gajc niepotrzebnym gwatom, wartownicy zachowuj osobiste uczucia dla siebie.
Niemniej rzadko ktry z nich zawaha si przed strzelaniem do Niemca, jeli do niego
strzela powinien. Znajomo tego stanu rzeczy daje rezultaty14.
Nie brakowao rwnie i negatywnych ocen oddziaw wartowniczych.
W ksice rumuskiego autora V. Gheorgiu La vingt cinquime heure, ktry by wiziony
w obozie dla SS, znajduje si opis, jak zrozpaczeni warunkami pobytu w obozie kon-
centracyjnym jecy popeniaj samobjstwa w taki sposb, jaki by praktykowany
w prawdziwych obozach koncentracyjnych, mianowicie podejmujc prb ucieczki, pod-
czas ktrej gin od kuli wartownika. Wartownik to wedug autora le Polonais15.
W drugim numerze pisma The Wiesbaden Post z 1947 r. dziennikarz ame-
rykaski Louis K. Mather opisa psychologiczny problem polskich wartownikw:

14
Stars and Stripes, 19 VII 1947 (fragm. w tum. autora).
15
V. Gheorgiu, La vingt cinquime heure, Paris 1948.
172

Spjrzmy na Polakw, ktrzy stoj tu na warcie. Zanim si pospieszycie z podno-


szeniem wad, jakie mog posiada, zastanwcie si nad tym, jakie mieli ycie w cigu
ostatnich kilku lat...16.
Wydaje si, e problem oddziaw wartowniczych, poczwszy od momentu
ich istnienia, polega na tym, e chciano z nich uczyni co wicej anieli oddziay
pilnujce amerykaskich magazynw. W istocie rzeczy wartownicy nie byli polskim
wojskiem, cho niektrzy uwaali, e mog si nim sta z dnia na dzie. Te ambit-
ne nadzieje zawiody. Polskie Oddziay Wartownicze na terenie Niemiec byy jedynie
quasi-wojskiem wartowniczym.
Od lata 1947 r. rozpocza si stopniowa demobilizacja oddziaw, ktrych stan
z blisko 30 tys. spad w listopadzie tr. do ok. 14 tys.17 Dopiero wzrost napicia midzy-
narodowego, sowiecka blokada Berlina i pocztek zimnej wojny powstrzymay proces
rozformowywania Polskich Kompanii Wartowniczych. Zwolnionych wartownikw
werbowano ponownie, zwaszcza do suby przy zaadunku samolotw obsugujcych
most powietrzny, ktrym dostarczano ywno do odcitego Berlina. Od przeomu
listopada i grudnia 1947 r. liczebno kompanii znowu wzrosa. W poowie 1948 r.
suyo w nich prawie 17 tys. osb. Niepewno dezorganizowaa akcj szkoleniow
i owiatow. Latem 1948 r. ponownie nastpi spadek liczebnoci kompanii. War-
townicy rezygnowali ze suby i udawali si na emigracj. Od 1948 r. Polacy sucy
w kompaniach wartowniczych korzystali z prawa do emigracji do Stanw Zjednoczo-
nych. Do 1951 r. wyjechao tam 5,5 tys. wartownikw, do innych krajw (Australia,
Kanada) ok. 3,8 tys.18

Skoszarowana brygada
Amerykanie nie zamierzali wycofywa Brygady witokrzyskiej ze swojej strefy
okupacyjnej w Niemczech, nie byli take zainteresowani, by wczy j bezporednio
do 2. Korpusu PSZ gen. Wadysawa Andersa. Wydaje si, e dowdztwo B, w tym
kontrolujca j Organizacja Polska uprawiay swoisty separatyzm wobec PSZ na Za-
chodzie, liczc na si polityczn i militarn jednostki przy ewentualnym powrocie do
kraju19. Utrzymywano stay kontakt z gen. Andersem, ale wysyano do niego jedynie
grup podchorych.
onierze Brygady witokrzyskiej zostali wcieleni przez Amerykanw do Pol-
skich Kompanii Wartowniczych jako oddzia uciekajcy przed Sowietami. Brygada
zostaa przemundurowana i rozlokowana w oddziaach pomocniczych armii amery-
kaskiej w Regensburgu i Norymberdze. Tam ich przeszkolono do dywersji w Regens-
burgu (orodek szpiegowski).
Po dotarciu do Coburga wydawao si, e los B bdzie przesdzony. Miaa
zosta rozwizana i wczona do oddziaw wartowniczych armii amerykaskiej two-

16
The Wiesbaden Post 1947, nr 2, s. 4 (fragm. w tum. autora).
17
C. Brzoza, op. cit., s. 12.
18
W. Hadkiewicz, P. Mazurkiewicz, op. cit., s. 283.
19
onierze Brygady witokrzyskiej podlegali orodkowi NSZ w Monachium.
173

rzonych od pewnego czasu z ocerw oagw niemieckich. Jednake ju wkrtce przy


3. Armii Stanw Zjednoczonych utworzono kolejne kompanie (oddziay) wartow-
nicze. Baz szkoleniow i rekrutacyjn sta si obz Marsfeld koo Norymbergi. Do
stacjonujcych koo Monachium (potem Norymbergi) wojsk polskich doczali ucie-
kinierzy z kraju.
Jesieni 1945 r. przy armii amerykaskiej powstaa Gwna Sekcja cznikowa
z pk. Franciszkiem Sobolt na czele. Jego ocerem cznikowym z B mianowano mjr.
Jerzego O. Iakowicza (w OP poziom Z), ojca Kazimiery Iakowiczwny, znanej po-
etki mieszkajcej w kraju, uywajcego nadal by moe w obawie o los crki pseu-
donimu Jerzy Zawisza20. Cho jednostki w sumie liczyy do 30 tys. ludzi, przez cay czas
(do 1948 r.) dowdztwo B nie tracio kontroli nad swoimi onierzami. Tworzyli oni
osobne kompanie: ywnoci w brd, mundury amerykaskie, na lewym ramieniu 2 cm
pod napisem Poland biaa tarcza z czerwonym otokiem i zielon jaszczurk jako znak
brygady donosi agent komunistyczny, ocer NSZ i dziaacz OP wysokiego szczebla21.
Amerykanie z jednej strony utworzyli wasn sie cznikow, ktra staa ponad polskimi
dowdcami, z drugiej za pozwolili na zachowanie wojskowych i politycznych zaleno-
ci, sigajcych czasw wojny. Kompanie brygadowe miay wasn sub sdownicz,
owiatow i opiek duszpastersk z ks. dziekanem ppk. Stanisawem Forysiem na czele.
W dniach 2126 listopada 1945 r. przeprowadzi on wizytacj kanoniczn
w czternastu kompaniach wartowniczych, skupionych w jednostce wojskowej pod na-
zw Brygada witokrzyska, a rozmieszczonych w kilku punktach na terenie Bawarii
(Bamberg, Kitzingen, Norymberga). Pisa w sprawozdaniu zamieszczonym w Sowie
Polskim: Oglne wraenie z wizytacji bardzo dodatnie. Brygada witokrzyska jest
waciwie jedyn polsk si zbrojn przy Armii Amerykaskiej, wiadom celu i po-
sannictwa. Poza wystawianiem kompanii wartowniczych i suby na korzy Armii
Amerykaskiej, reprezentuje ona specjaln myl polityczn o silnym zabarwieniu na-
rodowym22.
W drug rocznic powstania B, 11 sierpnia 1946 r., pk Bohun przema-
wia do swych onierzy: Zorganizowanie kompanii wartowniczych na terenie oku-
pacji amerykaskiej w Niemczech pozwolio nam na wcignicie w szeregi Brygady
wikszej iloci modziey polskiej, ktra w tych ramach zostaa zabezpieczona przed
okupacj [sowieck] i demoralizacj na [emigracji]. Penic sub wartownicz pod

20
C. Brzoza, op. cit., s. 7. Zob. te: J. aryn, Jerzy Olgierd i Irena Renata Iakowiczowie szkic do portretu bo-
haterw II wojny wiatowej [w:] Niepikny wiek XX. Profesorowi Tomaszowi Szarocie w siedemdziesit rocznic
urodzin, red. B. Brzostek, J. Eisler, D. Jarosz, K. Kosiski, T. Wolsza, Warszawa 2010, s. 313328.
21
Archiwum Instytutu Pamici Narodowej w Warszawie (AIPN), 0236/60, t. 1, k. 39.
22
Sprawozdanie z wizytacji ks. Forysia, Sowo Polskie, 24 XII 1945; AIPN, 0236/60, t. 1, k. 3738. Ksidz
Stanisaw Fory (19141994) na prob przeoonych powrci w padzierniku 1946 r. do kraju w celu zebrania
ksiey Duchaczy (Zgromadzenie Ducha witego pod opiek Niepokalanego Serca Maryi Panny) w Bydgoszczy.
Utrzymywa kontakt listowny z przyjacimi, kapanami z misji polskich na Zachodzie. Zosta aresztowany
pod zarzutem szpiegostwa 19 listopada 1949 r. (prokurator da doywocia). Skazany ostatecznie przez WSR
w Warszawie (wraz z czterema innymi duchownymi) na 15 lat pozbawienia wolnoci. Zwolniony zosta z Wro-
nek 11 lipca 1956 r. J. urek, Biogram ks. Forysia [w:] Leksykon duchowiestwa represjonowanego w PRL w latach
19451989, t. 11, red. J. Myszor, J. urek, Warszawa 2003, s. 6567.
174

opiek wadz amerykaskich musimy sobie zdawa dobrze spraw z tego, e jest to
stan przejciowy, ktry da nam moliwo przetrwania do czasu powrotu do Wol-
nej Wielkiej Niepodlegej Polski. Jestemy natchnieniem Narodu Polskiego, ktry
w cikiej niewoli ma oczy zwrcone na nas. Nie moemy zawie pokadanych nadziei.
Dlatego obowizkiem kadego z nas jest pracowa nad sob, aeby w chwili powrotu
do Ojczyzny przedstawia najwiksz warto moraln, psychiczn i zawodow23.
Oddziay wartownicze w stree amerykaskiej okupacji Niemiec liczyy kilka-
dziesit kompanii wartowniczych, ktre zostay zorganizowane gwnie z onierzy
byej Brygady witokrzyskiej oraz orodka wojskowego w Langwasser. Poszczeglne
kompanie wartownicze skaday si z szeciu plutonw oraz omiu ocerw, co dawa-
o razem 242 ludzi. Na kady pluton przypada jeden ocer, ponadto by dowdca
kompanii oraz jego zastpca. Kompanie cznikowe byy zorganizowane w bataliony,
ktre z kolei tworzyy zgrupowanie. Dowdca batalionu oraz dowdca zgrupowania
posiadali wasny poczet sztandarowy.
Kompanie wartownicze, ktre rekrutoway si z byych onierzy B, zostay
przemieszane z kompaniami innego pochodzenia organizacyjnego w celu ich osa-
bienia. Przed objciem suby kompanie byy szkolone w orodku organizacyjno-
szkoleniowym w Erlangen lub w Mannheim. onierze otrzymywali ywnociowe
racje amerykaskie. Byy wystarczajce, lecz mao urozmaicone. Wartownicy posiadali
granatowe umundurowanie bez dystynkcji i oznak wojskowych. W kompaniach mo-
na byo spotka, oprcz onierzy z wrzenia 1939 r. oraz AK, rwnie modych ludzi
z obozw cywilnych powyej osiemnastego roku ycia. Od 10 maja 1946 r. Ameryka-
nie przestali tolerowa obcokrajowcw w mundurach amerykaskich24.

Sprzeciw wadz komunistycznych


Utworzenie kompanii wartowniczych wywoao ostr krytyk ze strony komu-
nistycznych wadz Polski i ZSRS, ktre uwaay je za zakonspirowane oddziay woj-
skowe, skupiajce w swoich szeregach emigracyjne elementy faszystowskie. Ponadto
obydwa rzdy reprezentoway pogld, e istnienie kompanii wartowniczych opnia
repatriacj Polakw bd te przyczynia si do ich rezygnacji z powrotu do kraju.
Stanowisko rzdu komunistycznego wobec formacji wartowniczych ujawnia wy-
ranie instrukcja przekazana na rce Izydora Modelskiego, wwczas attach wojskowego
Ambasady Polski Ludowej w Waszyngtonie, wydana 14 lutego 1946 r. Punkt 9 tej in-
strukcji stanowi: Biorc za podstaw not rzdu polskiego z dn. 14 II 1946 r. [naley]
prowadzi kampani przeciw tworzeniu przez wadze amerykaskie polskich kompanii
wartowniczych lub innych polskich jednostek wojskowych. Specjalnie podkreli naley,
e jest niedopuszczalnym, aby ktrakolwiek z tych jednostek nosia odznaki i dystynkcje
wojska polskiego25. Niemal rwnoczenie na rce Najwyszej Rady Kontroli bdcej
organem czterech mocarstw okupacyjnych zoya not protestujca przeciw tworzeniu

23
AIPN, 0236/60, t. 1, Rozkaz specjalny, k. 36.
24
Dziesiciolecie Polskich Oddziaw Wartowniczych, s. 132, 256.
25
Dziennik Polski i Dziennik onierza (Londyn), 10 I 1949.
175

rzekomych oddziaw wojskowych Polska Misja Wojskowa w Berlinie. Polskie Od-


dziay Wartownicze byy w opinii Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie formacj inspiru-
jc do dziaalnoci emigracyjnej elementw faszystowskich. W nocie podkrelano, e
rekrutacja do oddziaw wartowniczych wstrzymuje Polakw od repatriacji, wic naley
je rozwiza.
Pod koniec 1946 r. sprawa polskich wartownikw traa na forum obrad
w trakcie konferencji ministrw spraw zagranicznych czterech mocarstw26. Zagadnie-
nie zwizane z oddziaami wartowniczymi zostao poruszone w marcu 1947 r. na kon-
ferencji w Moskwie w kontekcie caej problematyki wysiedlecw po II wojnie wia-
towej przez ministra spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesawa Mootowa27. Ocerowie
misji repatriacyjnych rzdu polskiego twierdzili, e kompanie wartownicze s rdem
propagandy przeciwrepatriacyjnej, a nawet terroru, pozostaj bowiem pod wpywami
rzdu londyskiego.
W kwietniu 1946 r. zarzd wojskowy amerykaskiej strefy okupacyjnej Nie-
miec wyda ocjalny zakaz noszenia jakichkolwiek oznak, ktre uwidaczniayby sto-
pie ocerski lub podocerski, a take zakaz salutowania. Dla podkrelenia cywilnego
charakteru kompanii wartowniczych postanowiono rwnie zmieni kolor mundu-
rw ich czonkw z khaki na czarny (granatowy) oraz zmieni przyszyty do nich na-
pis Poland, zastpujc go literami CG oznaczajcymi skrt nazwy Civilian Guard
(Gwardia Cywilna). Jak wspomina Jzef Garliski: Wydano zarzdzenie i tego dnia
w oddziaach wybuch bunt. Ocerowie i onierze byli tego samego zdania, i w gra-
natowych mundurach nie bd suy28. Jak wiadomo, kolor ciemnozielony (khaki)
amerykaskich mundurw by take kolorem mundurw polskich i wartownicy nie
mieli do niego zastrzee. Kolor granatowy by z kolei kolorem mundurw polskiej
przedwojennej policji, a wartownicy chcieli by onierzami, a nie policjantami. We-
dug Garliskiego: Z najwikszym trudem, odwoujc si do honoru, do spisanych
warunkw pracy, do poczucia obowizku, udao si pk. Sobolcie namwi dowdcw
kompanii, by powrcili do swych onierzy i by ich zapewnili, e sprawa jest w zaa-
twianiu. Moe Amerykanie ustpi, moe upyw czasu ostudzi temperamenty, moe
znajdzie si jakie kompromisowe rozwizanie29.
Pukownik Welsh zorganizowa w tym celu specjaln konferencj z udziaem
pk. Kwapniewskiego i Sobolty, kpt. Oarowskiego i kilku ocerw amerykaskich.
Jzef Garliski wspomina: Sam by cywilem, ktry marzy o zrzuceniu munduru
i powrocie do normalnego ycia, ale jednoczenie cechowa go umiar i ch zrozu-
mienia innego punktu widzenia. Przekonalimy go, e dla naszych ocerw i onie-
rzy, ktrzy nie chc wraca do kraju pod sowieckie rzdy, kolor munduru jest spraw

26
Szerzej: New York Times, 18 III 1947.
27
W. Hadkiewicz, Polacy w zachodnich strefach okupacyjnych Niemiec 19451949, Zielona Gra 1982, s. 6364.
28
J. Garliski, op. cit., s. 405.
29
Ibidem, s. 406.
176

bardzo istotn, stwarza zudzenie, e s nadal polskimi onierzami, a nie najemnikami


do trzeciorzdnych zada30.
Z kolei Jzef Hubert, wartownik, wspomina o koniecznoci przefarbowania
mundurw, piszc: Nie w smak byo nam to zarzdzenie. Wyjanilimy jednak na-
szym podkomendnym, e nie ma, o co walczy. Przecie nie traktowalimy tej suby
jako czego staego. Wikszo z nas po pewnym czasie zamierzaa powrci do kraju.
Nie sposb byo przefarbowa naraz mundurw wszystkich kompanii. Nastpowao
to kolejno, wedug numeracji oddziaw i cigno si przez cae tygodnie. Odetchn-
limy wszyscy, gdy pewnego dnia mielimy ju ten problem za sob31.
Wrd wartownikw pojawiy si wtpliwoci. Wspomina Jzef Hubert:
Wkrtce w prasie i radiu zaczo si wyczuwa ochodzenie stosunkw midzy
aliantami i ZSRR. [] Dla nas byo jasne, e na pogorszeniu si stosunkw mi-
dzy Zachodem a Wschodem najlepiej wyjd waciwie Niemcy []. Zmian kursu
Amerykanw do Niemcw analizowalimy rwnie na odprawie ocerw naszej jed-
nostki. Nasuno si nam wtedy wiele niewesoych wnioskw. Zaczyna si z wolna
kokietowanie ewentualnych partnerw w przyszej rozprawie midzy Wschodem
a Zachodem32.

Demobilizacja i jej konsekwencje


Kwestie zwizane z kompaniami wartowniczymi w kontekcie caej problematyki
wysiedlecw po II wojnie wiatowej poruszy w marcu 1947 r., podczas amerykasko-
-sowieckich pertraktacji w Moskwie, minister spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesaw
Mootow. Uczestniczy w nich take gen. Lucius Clay, dowdca amerykaskiej strefy
okupacyjnej w Niemczech33. Prawdopodobnie politycy amerykascy, pragnc okaza
dobr wol, zobowizali si do rozwizania problemu. Stanowisko takie zdecydowanie
popara UNRRA, wedug ktrej funkcjonowanie kompanii wartowniczych stanowio
jedn z najpowaniejszych przeszkd w szybkiej repatriacji Polakw z zachodnich stref
okupacyjnych Niemiec.
Pod koniec czerwca 1947 r. wstrzymano werbunek do kompanii, zlikwidowano
orodek szkoleniowy w Mannheim-Kfertal i przystpiono do rozwizywania istnie-
jcych oddziaw. Tempo demobilizacji byo bardzo szybkie. Ju pod koniec 1947 r.
z liczcych 10 tys. osb kompanii wartowniczych przy armii amerykaskiej pozostaa
w subie zaledwie jedna czwarta starej kadry34.
W dniu 6 wrzenia 1947 r. utworzono Zwizek byych Polskich Wartow-
nikw w Amerykaskiej Stree Okupacyjnej Niemiec. W skad zarzdu weszli:
pk Franciszek Sobolta (prezes), rtm. Jerzy Zalewski (delegat Rady Strefowej Zjed-
noczenia Polskiego) i mjr Karol Woronicz (skarbnik oraz czonek Zarzdu Strefo-
30
Ibidem.
31
J. Hubert, Odwrcone losy, Warszawa 1977, s. 226.
32
Ibidem, s. 268269.
33
Atak min. Mootowa i wicem. Wyszyskiego, Ostatnie Wiadomoci, 12 III 1947; Nota Warszawskiej Misji Woj-
skowej, Ostatnie Wiadomoci, 10 III 1947.
34
W. Zaleski, Trudn drog, s. 29 i n.
177

wego Zjednoczenia Polskiego). Statutowymi celami organizacji byy: a) utrzymanie


cznoci organizacyjnej i zwartoci ideowej zrzeszonych czonkw; b) kierowanie
akcj przesiedlecz; c) przejmowanie i zabezpieczanie oglnego majtku oraz admi-
nistrowanie nim; d) porednictwo w uzyskaniu pracy; e) ochrona przed wyzyskiem
i pomoc prawna; f ) zapewnienie opieki spoecznej dla czonkw i ich rodzin oraz
osb chorych i kalek35.
W sierpniu 1948 r. jedyn udan akcj polskich wadz wartowniczych stanowio
przeniesienie byych czonkw Brygady witokrzyskiej do Francji36. Wadze tego
pastwa zwrciy si wwczas do gen. Andersa z propozycj zorganizowania zwizkw
polskich uchodcw, zwaszcza w centrach przemysowych. Mieli oni przeciwstawi
si coraz silniejszym wpywom komunistw. Genera Anders przekaza t propozycj
pk. Antoniemu Dbrowskiemu, ktry po rozwizaniu oddziaw wartowniczych po-
szukiwa jakiej moliwoci utrzymania struktur NSZ37.
Cz jednostek penia sub przy lotnictwie amerykaskim. Jednostki te prze-
mianowano w lipcu 1949 r. na szwadrony wartownicze. Kierowa nimi orodek cz-
nikowy i nadzorczy przy dowdztwie amerykaskiego lotnictwa w Europie (USAFE)
w Wiesbaden. Szwadrony zostay organizacyjnie wyodrbnione i przestay podlega
Gwnej Sekcji cznikowej. Zachoway jednak wi organizacyjn ze spoecznoci
wartownicz. Wyraziy zgod na przynaleno do Funduszu Spoecznego Oddziaw
Wartowniczych38.
Jednym z gwnych zada OP bya opieka nad onierzami kompanii wartowni-
czych. W latach 19471948 Amerykanie zaczli powoli rozwizywa oddziay. W cigu
kilku miesicy 1947 r. liczba onierzy znacznie spada, zamknito te bazy szkoleniowe,
co oznaczao powoln likwidacj oddziaw. Powrciy wic pytania o sens trwania na
emigracji.
Proces redukcji kompanii nastpowa, jak ju wspomniano, pod wpywem
naciskw sowieckich. Co najmniej od poowy 1948 r. wartownicy, w tym onie-
rze B, zaczli przenosi si do Francji. W przypadku rodowiska NSZ akcja zostaa
skoordynowana z rzdem Republiki Francuskiej, dziki porednictwu gen. Andersa.
W Monachium utworzono nieocjalne Polskie Towarzystwo Emigracyjne, koordynu-
jce przebieg emigracji39. W sumie w cigu kolejnych miesicy 1948 r. wyemigrowao
do Francji 2 tys. byych wartownikw.
Tam take zosta skierowany przez byych onierzy Brygady witokrzyskiej Jan
czyski w celu zaoenia jawnej organizacji rodowiska Ogniwo. Wkrtce stan
na czele tego stowarzyszenia, ktre w nastpnych latach posiadao ponad dwadziecia

35
W. Hadkiewicz, op. cit., s. 119.
36
Brygada witokrzyska po rozwizaniu PSZ w Wielkiej Brytanii (1947 r.) uwaana bya przez Rad Generaw
w Londynie za ostatni wiksz polsk jednostk wojskow w Europie Zachodniej. Por. Archiwum Instytutu
Jzefa Pisudskiego w Nowym Jorku, n. 9, szu. 4.
37
C. Brzoza, op. cit., s. 15.
38
Ibidem, s. 8.
39
Ibidem, s. 15.
178

k terenowych (dane z 1953 r.)40. Czas powstania stowarzyszenia nie by zatem


przypadkowy. Dziaacze OP czujcy odpowiedzialno za los rodowiska rozpoczli
bowiem nie tylko starania o zaoenie stowarzyszenia. Koa terenowe Ogniwa po-
wstaway w rnych czciach kraju, tam gdzie udao si zdoby miejsca pracy dla
zwalnianych onierzy B (np. w okolicach Fontainebleau, dziki wsppracy OP
z dziaaczami Chrzecijaskiej Konfederacji Francuskich Pracownikw (CFTC)41.
W listopadzie 1948 r. we Francji (Oise) spotkali si yjcy na emigracji (prak-
tycznie w Wielkiej Brytanii, we Francji i w Niemczech) czonkowie tajnej struktury
przedwojennego ONR Organizacji Polskiej Zakon. Zjazd mia zakoczy spo-
ry powstae w wyniku II wojny wiatowej i pojawienia si Brygady witokrzyskiej
na terenie amerykaskiej strefy okupacyjnej Niemiec oraz przej opiek nad byymi
wartownikami42.

Wiesaw Hadkiewicz dr hab., prof. Uniwersytetu Zielonogrskiego, kierownik Za-


kadu Teorii Polityki w Instytucie Politologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Autor
licznych publikacji powiconych: problematyce pogranicza polsko-niemieckiego, eli-
tom spoecznym oraz emigracji polskiej w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Opublikowa
m.in. monogra System kolonialny Rzeszy niemieckiej 18841919 oraz prac Polska eli-
ta polityczna w Londynie 19451972. Bra udzia w konferencjach naukowych w takich
orodkach akademickich jak: Pcs, Strasburg, Exeter, Londyn, Orchard Lake, Moskwa,
Drezno, Pary, Rzym, Wiede, Bruksela, Mons, Lille, Gstrow, Cottbus i Cannes.

40
AIPN, 0236/60, t. 1 [doniesienia, dane nansowe, statut Stowarzyszenia Ogniwo i in.], k. 140201.
41
Ibidem, k. 186.
42
AIPN, 0236/60, t. 2 [doniesienie agenta Klient, Lugano, 1948 r.], k. 60 i n.
179

Krzysztof Rosiak

Polskie Oddziay Wartownicze przy Amerykaskich Siach


Powietrznych w Europie (USAFE) w latach 19451947
Pocztki Polskich Oddziaw Wartowniczych sigaj 1944 r., kiedy zaistniaa po-
trzeba tworzenia formacji pomocniczej, ktra zajaby si wprowadzaniem porzdku na
zajtych przez armi amerykask terenach, usuwaniem zniszcze, a nastpnie pilno-
waniem obiektw wojskowych i cywilnych oraz jecw niemieckich. Pierwotnie owe
zadania nie byy sprecyzowane. Odpowied na pytanie, kto miaby tworzy t formacj,
wyaniaa si wraz z wyzwalaniem terenw okupowanych pastw zachodnich, a pniej
zajmowaniem obszaru Niemiec. Znajdowao si tam okoo ptora miliona Polakw1,
z ktrych ju wkrtce miay by formowane oddziay wartownicze. Najliczniejsza gru-
pa rekrutw wywodzia si z jenieckich obozw dla polskich ocerw oagi oraz dla
podocerw i szeregowych stalagi. Przebywali tam onierze Wojska Polskiego wzici
do niewoli po przegranej kampanii wrzeniowej oraz onierze AK po upadku Powstania
Warszawskiego. Byli to ludzie doskonale znajcy rzemioso wojenne. Jednak nie tylko
oni mieli tworzy oddziay wartownicze. Wrd rekrutw znaleli si rwnie winio-
wie obozw koncentracyjnych, Polacy wywiezieni na roboty przymusowe do Niemiec,
nowi uchodcy z kraju uciekajcy przed komunistycznym reimem indywidualnie lub
zbiorowo. Ci ostatni tworzyli z ramienia Narodowych Si Zbrojnych Brygad wito-
krzysk jedyn formacj Polski podziemnej, ktra po dramatycznej eskapadzie przez
lsk i Czechy dotara do wojsk amerykaskich i podja z nimi wspprac.
Umowa o tworzeniu polskich oddziaw Suby Pomocniczej (ang. Labor Se-
rvice) przy US Army zostaa zawarta jeszcze w 1944 r. pomidzy przedstawicielem
Dowdztwa Amerykaskich Si Zbrojnych w Europie (EUCOM) pk. Anthonym
Drexelem Biddlem, byym ambasadorem amerykaskim w Warszawie, a gwnym
polskim ocerem cznikowym pk. Januszem Iliskim. Pierwsze oddziay wartowni-
cze powstaway i wchodziy do suby ad hoc w maju, a nawet ju w kwietniu 1945 r.
Podczas ich tworzenia starano si cile przestrzega wojskowego porzdku i stylu.
Wspomagay one amerykaskie armie okupacyjne na terenie Niemiec, a wic gwnie
3. Armi (Monachium) oraz 7. Armi (Heidelberg)2. Polskie jednostki Labor Service
dzieliy si na: oddziay wartownicze przy obu wspomnianych armiach, jak rwnie
oddziay pracy, oddziay transportowe oraz, niezalene od nich wszystkich, oddziay
wartownicze przy lotnictwie amerykaskim w Europie (USAFE)3.

1
W. Zaleski, Trudn drog. 6 lat Polskich Oddziaw Wartowniczych przy Armii Amerykaskiej w Europie
[w:] Dziesiciolecie Polskich Oddziaw Wartowniczych przy armii amerykaskiej w Europie 19451955, Mann-
heim 1955, s. 14.
2
Ibidem, s. 21.
3
Ibidem, s. 25.
180

Suba pomocnicza w pocztkowym polskim zaoeniu miaa mie charakter


stricte militarny. Wartownikw szkolono na onierzy piechoty, wiczc ich w musztrze
i przygotowujc do walki. Zakadano tworzenie duych jednostek wojskowych, prze-
widujc etat nawet dla generaa dywizji4. Jednak najwiksz jednostk, jak udao si
utworzy, i to w dodatku tylko jedn, by puk (za najwyszym stopniem ocerskim
w oddziaach wartowniczych by pukownik). Poza tym wyjtkiem istniay przez pe-
wien okres bataliony wartownicze, a pniej ju tylko kompanie i plutony. W pierwot-
nych polskich planach onierze mieli zastpi Amerykanw i Anglikw w okupowa-
niu zachodnich stref Niemiec, gdyby alianci byli zmuszeni przerzuci swoje oddziay
na dalekowschodni teatr wojny z Japoni. Polacy nie przewidzieli jednak, e wojna na
Dalekim Wschodzie zakoczy si tak szybko. Kolejnym zaoeniem by udzia naszych
onierzy w przyszej wojnie wiatowej u boku anglosaskich sojusznikw przeciwko
nowemu, tym razem sowieckiemu okupantowi Polski. Za ostatni intencj, i jedyn
zrealizowan, tworzenia jednostek wartowniczych byo zapewnienie warunkw egzy-
stencjalnych tysicom Polakw znajdujcych si po zakoczeniu II wojny wiatowej
na zachodnich terenach Niemiec, w sytuacji gdy ludno ta nie chciaa, czy raczej nie
moga, wrci do ojczyzny. Amerykanie nie myleli z takim zapaem, jak ich wschod-
ni podopieczni, o przyszym wiatowym konikcie. Dla nich gwnym celem two-
rzenia kompanii wartowniczych byo zastpienie wartownikami jak najwikszej liczby
wasnych onierzy, ktrzy po zakoczeniu dziaa wojennych nie myleli o niczym
innym, jak o powrocie do domu.
Pod wzgldem organizacyjnym oddziay Labor Service podlegay kompanii
nadzorczej, zwanej take orodkiem nadzoru wartownikw (ang. Labor Supervision
Center), za wyszym szczeblem byy okrgi nadzorcze (ang. Labor Supervision Area),
z takimi numerami jak 3, 7, 8 czy 9, w ktrych opiek nad oddziaami wartowniczymi
penili polscy ocerowie cznikowi (ang. Polish Liaison Ocer).
W okresie zakoczenia wojny i pierwszych miesicy pokoju oglna sytuacja
sprzyjaa duej improwizacji w tworzeniu jednostek polskiej suby pomocniczej.
Mimo e byy one rozmieszczone w caej stree okupacyjnej, podobnie jak ich orodki
szkoleniowe (Mannheim-Kfertal, Langwasser, Frstenfeldbruck, Murnau, Norym-
berga, Winzer, Darmstadt i inne5), oraz nie miay centralnego polskiego dowdztwa,
a jedynie Gwn Sekcj cznikow, podlegajc poszczeglnym amerykaskim for-
macjom, ktrych mienia strzegy, to oglne warunki ich tworzenia byy podobne. Po-
cztkowo oddziay cieszyy si du autonomi Polacy robili, co do nich naleao,
a Amerykanie nie wtrcali si zbytnio do ich suby.
Wartownicy posiadali status osb cywilnych bdcych pod wojenn jurysdykcj
US Army. Otrzymywali pene umundurowanie wraz z bielizn i czciami wierzchni-

4
Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego (IPMS), A.XII.90/6, Pismo nr AG 383.7-1 GDS-AGM z Kwate-
ry Gwnej Sprzymierzonych Si Ekspedycyjnych do Kwatery Gwnej 21. Grupy Armii i Naczelnego Dowdz-
twa Grup Armii 12. oraz 6., 24 VI 1945 r.
5
Porastajca porba. Fragmentaryczny opis pracy Polskich Szwadronw Wartowniczych przy USAFE, oprac. P. Kro-
gulski, Monachium 1950, s. 26.
181

mi, za co musieli zapaci 18 USD, jednak od tej pory bya to ich wasno, nierzadko
jedyna i bardzo cenna w chwili zwolnienia ze suby. Umundurowanie byo, niestety,
zazwyczaj klasy B, a nawet X z demobilu. Uzbrojenie stanowi amerykaski rczny
karabin, cho zdarzay si przypadki korzystania z broni niemieckiej. Warunki zakwa-
terowania pierwotnie przedstawiay si nieciekawie. Stanowiy je rozgrabione i znisz-
czone budynki murowane, ale rwnie baraki metalowe i drewniane, a nawet namioty.
Sami Polacy musieli doprowadzi je na wasny koszt i wasnymi siami, w godzinach
wolnych od suby do warunkw zdatnych do zamieszkania6. Racje wartownikw
byy duo gorsze od racji onierzy amerykaskich penicych te same obowizki. Sta-
nowio je 70 papierosw na tydzie (najgorszej klasy przeznaczonych dla winiw
i jecw), podczas gdy Amerykanie otrzymywali najpierw dwa razy wicej, a z czasem
nawet 240 sztuk papierosw za ten sam okres i to znacznie lepszej jakoci. Poza cen-
nym produktem tytoniowym Polacy dostawali czekolad, krem do golenia, mydo
i yletki. Zarwno czekolada, jak i papierosy odgryway szczegln rol w tym czasie,
poniewa byy mocnym rodkiem wymiennym, w przeciwiestwie do niemieckiej wa-
luty. Wartownicy mieli zapewnion hospitalizacj i moliwo wykupienia posikw,
ktre byy do skromne7.
Paca Polakw bya rwnie kilkukrotnie nisza ni Amerykanw, poza tym sta-
nowiy j jedynie reichsmarki (RM), a pniej marki niemieckie (DM), za dolary przy-
znawano w formie bonw, tzw. scripsw, za ktre kupowano towary w punktach Post
Exchange (PX) swego rodzaju Pewexach, np. papierosy, czekolad, bilety do kina,
znaczki pocztowe i inne produkty. Przy niewielkich zarobkach wartownicy zostali do
wysoko opodatkowani na rzecz okupowanego pastwa, a do tego pacili jeszcze skadki
na wasne potrzeby (fundusz spoeczny), co nierzadko powodowao dublowanie podat-
kw na te same cele. Za pac miesiczn (netto) strzelca, czyli szeregowego (brutto to
192 RM), mona byo kupi wwczas na czarnym rynku od kilkunastu do kilkudzie-
siciu sztuk papierosw. Pensja brutto majora stanowia wwczas 1501 DM8. Etat tygo-
dniowy wynosi czterdzieci godzin (po osiem godzin na dob), przy czym wartownik po
maksymalnie dwch dniach suby otrzymywa dzie lub dwa dni wolnego. Poza tym
kadego dodatkowo obowizywao w tygodniu od czterech do omiu godzin treningu,
za ktry otrzymywano wynagrodzenie.
Z powodu zachowania si jedynie szcztkowych rde historycznych trudno
jest pozna proces tworzenia oraz funkcjonowania batalionw i kompanii wartow-
niczych przy USAFE w pierwszym roku ich istnienia. Rok 1945 by niewtpliwie
trudnym okresem. Oddziay Labor Service lotnictwa amerykaskiego, tak jak te
przy siach ldowych, powstaway spontanicznie, ale z t rnic, e nieco pniej,
bowiem dopiero jesieni. Z wymienionych wczeniej orodkw szkoleniowych dwa

6
Dopiero od 1948 r. przygotowaniem kwater dla Labor Service zaja si armia amerykaska. W. Zaleski,
op. cit., s. 50.
7
IPMS, A.XII.90/6, Memorandum dla polskiej misji wojskowej przy 3. Armii, 25 IX 1945 r.; Rozkaz Kwatery
Gwnej Amerykaskich Si Zbrojnych w Europie nr AG 322 GCT-AGO, 23 X 1945 r.
8
W. Zaleski, op. cit., s. 3738.
182

stanowiy gwne rdo zasilania rekrutami kompanii lotniczych, byy to: stalag
Mannheim-Kfertal dowodzony przez ppk. Juliusza Filipkowskiego oraz byy obz
dla jecw wojskowych Langwasser pod Norymberg dowodzony przez pk. To-
maszewskiego. Pierwotnie nie tylko w zdecydowanie mniejszym stopniu, ni od-
dziay przy armii amerykaskiej, jednostki wartownicze przy USAFE byy zwizane
z Gwn Sekcj cznikow, lecz take nie byo wikszej zalenoci midzy nimi
samymi w postaci Labor Supervision Center istniaa jedynie luna wsppraca.
W tym okresie kady z oddziaw wartowniczych przy lotnictwie by samodzielny
i podlega jednostce amerykaskiej, ktrej strzeg, oraz 9th Air Service Command9.
Warunki bytu i funkcjonowania polskich onierzy mia zapewnia amerykaski
ocer cznikowy przy danej jednostce, natomiast sprawy organizacji wewntrznej
naleay do polskich dowdcw10.
O tym, e polskie kompanie wspieray od koca wojny Amerykaskie Siy Po-
wietrzne w Europie, wiemy gwnie z literatury z lat pidziesitych. Niestety, niewiele
zachowao si dokumentw dotyczcych tej sprawy. Jednym z nich jest spis oddziaw
wartowniczych z 29 grudnia 1945 r. wymieniajcy tylko jedn kompani przy lot-
nictwie 4009. stacjonujc w Rhein nad Menem, pord innych oddziaw przy
siach ldowych. Skadaa si ona z czterech plutonw i podlegaa 192. Orodkowi
Nadzoru11. Trudno dokadnie stwierdzi, ile w tym czasie byo innych kompanii przy
USAFE, jednak nie wicej ni kilka. Na dzie 29 kwietnia 1946 r. istniao dziewi
polskich jednostek wartowniczych (batalionw i kompanii) przyporzdkowanych lot-
nictwu, ktre liczyy cznie 42 ocerw i 1832 wartownikw12. Bataliony Labor Se-
rvice zaczynay systematycznie zanika od pocztku 1946 r. na rzecz dowodzonych
przez kapitanw dwustupidziesicioosobowych kompanii, ktre mogy by najwik-
szymi polskimi jednostkami13. Wizao si to z procesem odwojskowiania polskich
oddziaw, podyktowanym naciskami Moskwy i Warszawy na zachodniego jeszcze so-
jusznika. Amerykascy politycy i wysocy przedstawiciele wojskowi rozpoczli dziaa-
nia, by pokaza, e nie tworz u boku swojej armii polskich si zbrojnych, dlatego te
m.in. zmieniono barw mundurw wartowniczych z khaki na ciemny granat i wygld
symboli stopni wojskowych na mundurach, a take zakazano musztry w wikszych
oddziaach ni pluton oraz salutowania. Oczywicie dziaania te spotkay si z polskim
sprzeciwem, jednak zazwyczaj nie odnosi on skutku.

9
Dowdztwo suby pomocniczej przy lotnictwie.
10
Porastajca porba..., s. 26.
11
IPMS, A.XII.90/7, Oglne zestawienie ilociowe polskich oddziaw wartowniczych na terenie okupacji amery-
kaskiej, 25 XII 1945 r.
12
IPMS, A.XII.90/8, Oglne zestawienie ilociowe oddziaw wartowniczych na terenie okupacji amerykaskiej,
29 IV 1946 r.
13
IPMS, A.XII.90/6, Rozkaz nr 383.7/2 Kwatery Gwnej Okrgu Nadzorczego 3. Armii do wszystkich kompanii
nadzorczych, 15 II 1946 r.
183

Tabela nr 1. Oddziay wartownicze przy lotnictwie amerykaskim podlege 9th Air Service Com-
mand stan na 29 kwietnia 1946 r.

Lp. Oddzia Miejsce stacjonowania Dowdca Ocerowie Wartownicy

8242. Lab.
1. Dotzheim Wiesbaden mjr Pankowski 4 247
Serv. Batt.

831. Eng. Batt.


2. Zeppelinheim ppor. Jarmoliski 1 71
Co. A

332. Rgt Eng. kpt. Jdral,


3. Erbeinsheim 3 146
Aviat. Co. E por. Durda

4737. Eng.
4. Sesenheim por. Jzef Bak 2 85
Batt.

4130. 10th Air kpt. Madaliski,


5. Kassel 6 256
Dep. Group por. Nowak

Oberpfaenhofen pd.
4131. Air Dep.
6. zach. od Mnchen k/ ? 6 254
Group
Pocking

4132. Air
7. ? ? 6 254
Forces

4133. Air
8. ? ? 6 254
Forces

4134. Air
9. Hanau-Langendiebach mjr M. Mariaski 8 265
Forces

Razem 42 1832

rdo: IPMS, A.XII.90/8, Oglne zestawienie ilociowe oddziaw wartowniczych na terenie okupacji
amerykaskiej, 29 IV 1946 r.

W podobnym czasie polska Gwna Sekcja cznikowa rozpocza starania, by


ujednolici organizacj oddziaw przy lotnictwie i stworzy dla nich orodek nadzoru.
Z tej przyczyny szef Polskiej Misji Wojskowej we Frankfurcie ppk Jan Leniak zwrci si
w czerwcu 1946 r. do dowdcy Obozu Polskich Ocerw w Murnau o wysanie m.in. mjr.
Bronisawa Kulika do Centrum Wyszkolenia Kompanii Wartowniczych w Mannheim-
Kfertal w celu przeszkolenia w zakresie tworzenia zespou cznikowego14. W listopadzie
tr. dowdca amerykaskiej andarmerii przy lotnictwie pk Lawrence B. Rhodes utworzy
207. Orodek Nadzoru Wartownikw przy Kwaterze Gwnej Amerykaskich Si Po-
wietrznych w Europie (ang. 207th Labor Supervision Center at Headquarters USAFE)

14
IPMS, A.XII.90/8, Pismo ppk. Jana Leniaka do dowdcy Obozu Polskich Ocerw w Murnau ws. ode-
sania do Centrum Wyszkolenia Kompanii Wartowniczych Mannheim-Kfertal jedenastu polskich ocerw,
17 VI 1946 r.
184

zajmujcy si sprawami Polakw, ktrego dowdc zosta wanie mjr Kulik15. Prcz niego
jednostk nadzoru tworzy kapelan (ks. kan. Jan Haligowski), lekarz (kpt. Zbigniew La-
prus w podcentrum Erlangen i dla kompanii poudniowo-wschodnich w Bawarii oraz por.
dr Edward Kostecki dla rejonu Wiesbaden), jak rwnie ocer owiatowy, tumacz i kance-
lista16. Poza pk. Rhodesem, Amerykanami owocnie wsppracujcymi z 207. Orodkiem
Nadzoru Wartownikw przy Siach Powietrznych byli: jego zastpca mjr Hugh W. Dale
i ocer cznikowy Lutz L. Smehyl17. Orodek ten znajdowa si w Wiesbaden miejscu,
ktre od pocztku stanowio nieformalne centrum kompanii lotniczych.
W lipcu 1946 r. liczba jednostek wartowniczych wynosia dziesi, jednak
w miejsce niektrych pojawiy si nowe, tym razem pod wzgldem liczebnoci byy
zazwyczaj zblione do siebie. Jednoczenie zwikszy si cakowity stan osobowy do
54 ocerw i 2431 wartownikw18.

Tabela nr 2. Oddziay wartownicze przy lotnictwie amerykaskim podlege 9th Air Service Com-
mand stan na 26 lipca 1946 r.

Miejsce
Oddzia Dowdca Ocerowie Wartownicy
stacjonowania
1 2 3 4 5
Dotzheim kpt. [sic!]
8242. Lab. Serv. Batt. 6 333
Wiesbaden Pankowski

4737. Lab. Serv. Co. Oenbach


por. Jarmoliski 1 64
1662. Lab. S. Co. k/Frankfurtu

8296. Lab. Serv. Co. por. Robiski


Walldorf 5 254
Pol. Guard. Co. 281. por. Sak (z-ca)

8244. Lab. Serv. Co. Buschlag kpt. Goetzena [?] 6 250

Erlangen
Roth k/ kpt. Madaliski
8239. Lab. Serv. Co. 6 256
Norymbergi por. Nowak
(lotnisko)

Langendiebach
4134. Lab. Serv. Co. mjr M. Mariaski 6 256
k/Hanau

kpt. Madaliski
4130. 10th Air Dep. Group Kassel 6 256
por. Nowak (z-ca)

15
Porastajca porba..., s. 15.
16
Ibidem, s. 2930.
17
Ibidem, s. 1516.
18
IPMS, A.XII.90/8, Oglne zestawienie ilociowe oddziaw wartowniczych przy Lotnictwie Amerykaskim
podlegych 9th Air Service Command, 26 VII 1946 r.
185
cd. tabeli nr 2
1 2 3 4 5
Oberpfaenhofen
th pd. zach.
4131. 44 Air Dep. Group ? 6 254
od Mnchen
k/Pocking

4132 Air Forces ? ? 6 254

4133. Air Forces ? ? 6 254

Razem 54 2431

rdo: IPMS, A.XII.90/8, Oglne zestawienie ilociowe oddziaw wartowniczych przy Lotnictwie Amery-
kaskim podlegych 9th Air Service Command, 26 VII 1946 r.

Liczba oddziaw wartowniczych, a tym samym liczba Polakw przy lotnictwie


systematycznie rosa. Ju we wrzeniu 1946 r. byo dwanacie kompanii (4219., 4130.,
4131., 4132., 4133., 4134., 4737., 7111., 8244., 8584., 8598., 8599.), natomiast
w listopadzie tr. trzynacie jednostek oraz 65 ocerw i 2747 wartownikw19.
Pocztek 1947 r. przynis ze sob znaczn rozbudow kompanii, ktre osign-
y ju stan dwudziestu, a liczba tworzcych je wartownikw, wraz z ocerami, wahaa
si w granicach 3,2 tys.20 Poniewa polskich jednostek byo ju tak duo i rozlokowa-
ne byy na terenie caej amerykaskiej strefy okupacyjnej, w celu lepszego nadzoru
i funkcjonowania w lutym tr. wyodrbniono podcentrum z siedzib w Erlangen dla
baz lotniczych rejonu Norymberga oraz dla baz poudniowych. Jego dowdc zosta
kpt. Gsiorowski, a amerykaskim ocerem cznikowym por. Zieliski. Bezpored-
nio pod 207th Labor Supervision Center podlegao nadal dziewi kompanii znajdu-
jcych si w pobliu lub w samym Wiesbaden.

Tabela nr 3. Zestawienie oglne Polskich Oddziaw Wartowniczych przy Amerykaskich Siach


Powietrznych w Europie w 1947 r.

Stan jednostki
Kompania/ Miejsce
Rejon 15 marca 30 maja 31 grudnia
/jednostka stacjonowania
of. wart. of. wart. of. wart.
1 2 3 4 5 6 7 8 9
4009. Mnchen/Riem poudnie 7 202 4 91

4130. Roth Norymberga 7 249 7 215

19
IPMS, A.XII.90/8, Meldunek L. dz. 3535/JW/46 pk. Janusza Iliskiego do zastpcy Szefa Sztabu Gwnego
dla Spraw Polakw na Kontynencie w Londynie, 15 XI 1946 r.
20
Porastajca porba..., s. 32.
186
cd. tabeli nr 3
1 2 3 4 5 6 7 8 9
4131. Oberpfaenhofen poudnie 10 231 8 248

4132. Erding poudnie 7 250 8 308 9 196

4133. A Bruck Norymberga 3 89 3 76

4133. B Illesheim Norymberga 4 125

4133. C Frth Norymberga 1 73 3 83

4134. Hanau Wiesbaden 3 117 2 100 2 33

4134. A Ansbach Norymberga 4 142

4194. Fritzlar Wiesbaden 6 152 6 131

4194. A Schweinfurt Wies./Nor. ? 3 101

4195. Mainz-Kastel Wiesbaden 10 340 7 197


Wiesbaden-
4219. Wiesbaden 17 380 15 188
Dotzheim
4503. Neubiberg poudnie 5 140 4 171

4534. Erlangen Norymberga 9 215 9 189


Wiesbaden
4737. Wiesbaden 1 37 1 38
Freudenberg
4804. Straubing Norymberga 2 112 3 107

4804. A Giebelstadt Wies./Nor. ? 3 98 4 96

4804. B Frth Norymberga 3 146

4804. Bad Kissingen Wies./Nor. ? 9 190


Wiesbaden-
7111. Wiesbaden 5 221 6 266 20 364
Dotzheim
8244. Walldorf Wiesbaden 8 251 8 241

8584. Rhein/Main Wiesbaden 8 293 9 340 8 263


Wiesbaden-
8599. Wiesbaden 3 213 6 263
Dotzheim

Razem: 120 3832 118 3597 52 1142

rdo: Porastajca porba. Fragmentaryczny opis pracy Polskich Szwadronw Wartowniczych przy USAFE,
oprac. P. Krogulski, Monachium 1950, s. 31, 35.
187

Prawdziwym ciosem dla Polakw by wydany w lipcu 1947 r. przez gen. Lu-
ciusa D. Claya rozkaz o likwidacji wszystkich polskich oddziaw Labor Service21.
Wartownicy mieli zosta przeniesieni do obozw dla dipisw (DP). Organizacja do
spraw Uchodcw (ang. The International Refugee Organization, IRO) jako alterna-
tyw zaoferowaa cik i niebezpieczn prac w kopalniach wgla w Belgii i Holandii
dla trzech tysicy chtnych. Liczba kompanii przy samym lotnictwie bya wwczas
maksymalna i wynosia 22, suyo w nich 118 ocerw i 3597 szeregowych.

Tabela nr 4. Likwidacja kompanii od sierpnia do grudnia 1947 r.

Data wydania rozkazu likwidacji Kompania/jednostka Miejsce stacjonowania

4 sierpnia 1947 r. 4194. C Fritzlar


8 sierpnia 1947 r. 8244. Walldorf
13 sierpnia 1947 r. 4009. Mnchen/Riem
1 wrzenia 1947 r. 4130. Roth
1 wrzenia 1947 r. 4194. A Schweinfurt
1 wrzenia 1947 r. 4804. C Bad Kissingen
5 wrzenia 1947 r. 4737. Wiesbaden
1 padziernika 1947 r. 4534. Erlangen
10 padziernika 1947 r. 4133. Industriehafen
10 padziernika 1947 r. 4804. B Frstenfeldbruck
10 padziernika 1947 r. 4131. Landsberg/Lech
1 listopada 1947 r. 4195. Mainz-Kastel
21 listopada 1947 r. 4503. Neubiberg
28 listopada 1947 r. 4219. Wiesbaden
30 listopada 1947 r. 4133. Bruck
15 grudnia 1947 r. 8599. Wiesbaden

rdo: Porastajca porba. Fragmentaryczny opis pracy Polskich Szwadronw Wartowniczych przy USAFE,
oprac. P. Krogulski, Monachium 1950, s. 32.

Od pocztku sierpnia do poowy grudnia 1947 r., czyli do zatrzymania procesu


likwidacji, wydano rozkazy o rozwizaniu szesnastu oddziaw. Przy USAFE pozostao
tylko sze kompanii wartowniczych z 52 ocerami i 1142 wartownikami.

21
Ibidem, s. 17. Inne rda podaj, e rozkaz likwidacji kompanii wartowniczych zosta wydany w czerwcu 1947 r.
188

Wykres nr 1. Liczba kompanii lotniczych w latach 19461947

rdo: Obliczenia wasne na podstawie: IPMS, A.XII.90/8, Oglne zestawienie ilociowe oddziaw wartow-
niczych na terenie okupacji amerykaskiej, 29 IV 1946 r.; IPMS, A.XII.90/8, Oglne zestawienie
ilociowe oddziaw wartowniczych przy Lotnictwie Amerykaskim podlegych 9th Air Service Com-
mand, 26 VII 1946 r.; Porastajca porba. Fragmentaryczny opis pracy Polskich Szwadronw Wartowni-
czych przy USAFE, oprac. P. Krogulski, Monachium 1950, s. 31, 32, 35.

Wykres nr 2. Stan liczebny kompanii lotniczych w latach 19461947

rdo: Obliczenia wasne na podstawie: IPMS, A.XII.90/8, Oglne zestawienie ilociowe oddziaw wartow-
niczych na terenie okupacji amerykaskiej, 29 IV 1946 r.; IPMS, A.XII.90/8, Oglne zestawienie
ilociowe oddziaw wartowniczych przy Lotnictwie Amerykaskim podlegych 9th Air Service Com-
189

mand, 26 VII 1946 r.; Porastajca porba. Fragmentaryczny opis pracy Polskich Szwadronw Wartowni-
czych przy USAFE, oprac. P. Krogulski, Monachium 1950, s. 31, 32, 35.

Przyczyny rozwizania kompanii suby pomocniczej i zastpienia ich policj


przemysow (ang. Industrial Police) byy natury politycznej. Amerykascy politycy
i wojskowi najwyszego szczebla ulegali naciskom Moskwy i Warszawy dotyczcym
angaowania Polakw przy US Army. Od tej pory mienia wojskowego i wanych
obiektw cywilnych miaa strzec policja przemysowa, zoona gwnie z Niemcw, za
to tasza ni Labor Service.
Likwidacja kompanii lotniczych i zwizane z tym trudnoci przyczyniy si do
rezygnacji mjr. Bronisawa Kulika we wrzeniu 1947 r. z penionej funkcji. Na jego
miejsce zosta powoany dotychczasowy polski ocer cznikowy mjr Teodor A. D-
browski. Dla wartownikw by to wyjtkowo trudny czas. Po kilku latach jeden z nich
tak wspomina ten okres: Nie chcielimy pozosta w tej subie przez dugie lata, ale
uczciw prac zasuy sobie na doczekanie warunkw sprzyjajcych pomylnemu wy-
jazdowi do miejsca nowego osiedlenia, moe byyby to Stany Zjednoczone, moe kraje
Brytyjskiej Wsplnoty. Wydany rozkaz przenosi nas do obozw dla wychodcw, do
obozw, ktrych uniknlimy poprzednio, udajc si do czynnej suby. [] Skadana
zostaje bro, pitrz si stosy nikomu nieprzydatnego umundurowania i oporzdze-
nia. Rozsypuje si materialny dorobek kompanii w postaci zbiorw ksiek, urzdze
i uposaenia sal szkolnych i wietlicowych. [] Ucisk doni i Good bye egna
pozostawionych amerykaskich przyjaci przed wejciem do wagonu kolejowego lub
trucka, wiozcego ca kompani lub, co byo najczciej, maymi grupkami do wielu
z licznych i zatoczonych ludmi obozw. W oczach odjedajcych rysuje si cie
rozczarowania, bo w prac swoj, w przedni ide i w przyjazn wspprac woyli
czstk swego serca i co trwao jeszcze, co powodowao to widoczne zdumienie22.
Rozgoryczenie i dramatyczn sytuacj zwalnianych wartownikw, zwaszcza
z oddziaw przy armiach amerykaskich, ukazuje rwnie list ks. Franciszka Wajdy:
IRO odmawia zwalnianym praw DP, nie chc ich przyjmowa do obozw cywilnych.
Przy rozadowywaniu spokojnie, tylko w Bremie wielkie awantury. Spalenie koszar
przez naszych, morderstwo na onierzu amerykaskim, bunty przeciw naszym o-
cerom tu i wdzie []. Liczni z kraju pyn ca fal [uciekajc przed powojennym
reimem K.R.]. Dla mnie straszny kopot. Brak rodkw pomocowych. Przycho-
dz bez celu, szukaj moliwoci zaczepienia si przy tak biednych, jak oni Polakach.
W ostatnich czasach wzmogy si samobjstwa wrd wartownikw. Nie wytrzymuj
ju i tak przecignitych nerww23. A tak dantejskich scen w przypadku kompa-
nii przy lotnictwie raczej nie byo. Miay bowiem one by rozwizane najpniej ze
wszystkich oddziaw, dlatego najduej utrzymywao si w nich wysokie morale.
W tym czasie mjr Dbrowski obj nowe stanowisko. Chocia Kulik dobrze wy-
penia swoje obowizki, to dopiero jego nastpca okaza si tym, ktry przeprowadzi
22
Ibidem, s. 32.
23
Ibidem, s. 33.
190

polskich wartownikw przez okres likwidacji i stopniowo odbudowa zaufanie do


amerykaskich dowdcw. Niemal rwnolegle nastpia jeszcze jedna bardzo wana
zmiana 207. Orodek Nadzoru zosta przemianowany na Polsk Sekcj cznikow
przy Gwnej Kwaterze Amerykaskich Si Powietrznych w Europie24.
Mimo najszczerszych chci polskiej kadry ocerskiej nie udaoby si odbudowa
zaufania wartownikw do Amerykanw, gdyby ci ostatni nie znieli rozkazu likwidacji
kompanii. Ten zwrot nastpi dziki dowdztwu Amerykaskich Si Powietrznych,
ktre sprzeciwio si powierzeniu sprztu lotniczego i caego mienia w rce niemieckiej
policji przemysowej niedawnych wrogw i odstawieniu na bok z powodw poli-
tycznych wyrniajcych si wzorow prac polskich wartownikw. Redukcja zostaa
zatrzymana na stanie liczebnym z 1 grudnia 1947 r. niestety, jej mentalne skutki
byy odczuwane przez kolejne dwa lata. Tak to wspomina Piotr Krogulski: Z dotych-
czasowej ewolucji przejaww organizacyjnych znika zupenie myl konstruktywna.
Wstrzymano wszelkie kursy i szkoy. Nawet cian nie chciano dekorowa, bo moe
jutro nieoczekiwanie trzeba bdzie to miejsce po prostu porzuci25.
Po trudnych latach 19451947, od 1948 r. rozpocza si stopniowa poprawa
bytu wartownikw. Prcz mjr. Teodora A. Dbrowskiego przyczynili si do tego ame-
rykascy ocerowie Polskiej Sekcji cznikowej przy USAFE dowdca andarmerii
pk Harry R. Smith i jego zastpca kpt. Harvey A. McKee, wychodzc z zaoenia, e
dobrze ubrany i odywiony pracownik bdzie lepiej wykonywa swoje obowizki. Przy-
szo rysowaa si w znacznie lepszych barwach, bowiem Kongres Stanw Zjednoczo-
nych przyj w kocu ustaw pozwalajc na przyjazd 205 tys. polskich uchodcw26,
a symbolicznym wydarzeniem koczcym okres przesile bya uroczysto Trzeciego
Maja, przed ktr zosta wydany rozkaz dowdcy Amerykaskich Si Powietrznych
gen. Curtisa E. LeMaya nakazujcy w najwyszym stopniu uatwi polskim wartowni-
kom z kompanii lotniczych obchodzenie narodowego wita, wcznie z zastpieniem
ich w subie tego dnia.
Nastpny rok przynis kolejne istotne zmiany, tym razem natury organizacyjnej.
Rozkazem z 1 lipca 1949 r. kompanie przy lotnictwie zostay przemianowane na szwa-
drony wartownicze (a dokadnie na szwadrony suby pracy ang. Labor Service Squ-
adron), ktre podlegay orodkowi cznikowemu i nadzorczemu w Wiesbaden. Osta-
tecznie przestay one w jakikolwiek sposb by zalene od Gwnej Sekcji cznikowej,
jednak zachoway na paszczynie pozasubowej wi organizacyjn z caoci spoecz-
noci wartowniczej27. Szwadrony peniy swoj sub przy USAFE do jesieni 1953 r.,
kiedy zostay wczone do organizacji oddziaw wartowniczych. Z czterech istniejcych
wwczas jednostek utworzono trzy, ktre skierowano do rejonu Mannheim28.

24
Ibidem.
25
Ibidem, s. 34.
26
Ibidem, s. 19.
27
W. Zaleski, op. cit., s. 24.
28
J. Filipkowski, Oddziay Wartownicze w latach 19511955 [w:] Dziesiciolecie Polskich Oddziaw wartowniczych
przy armii amerykaskiej w Europie 19451955, Mannheim 1955, s. 187.
191

Podsumowujc, pierwsze dwa lata dziaalnoci Polskich Oddziaw Wartowni-


czych przy lotnictwie w amerykaskiej stree okupacyjnej Niemiec byy wyjtkowo
trudnym czasem dla Polakw. Udao si jednak zapewni minimalne warunki egzy-
stencjalne dla kilku tysicy osb, ktre suyy w tym czasie w kompaniach lotniczych
i, co wane, zachowa narodowy charakter jednostek Labor Service. Kompanie lotni-
cze charakteryzowa wysoki poziom dyscypliny i sumienne wypenianie powierzonych
obowizkw nawet w okresie likwidacji. To gbokie oddanie subie zauwayli dowd-
cy Amerykaskich Si Powietrznych w Europie, ktrzy upomnieli si o strzegcych ich
mienia Polakw, dziki czemu redukcja kompanii zostaa zatrzymana i nastpio ich
odbudowywanie. Mimo poprawy sytuacji polskiego wartownika skutki likwidacji byy
odczuwalne przez dwa lata.
Kompanie lotnicze od pocztku w niewielkim stopniu byy zalene od Gw-
nej Sekcji cznikowej zajmujcej si wszystkimi polskimi oddziaami wartowniczymi
u boku US Army, a i tak zwizki te z czasem cakiem zaniky i do 1953 r. pozostaa
tylko wi pozasubowa z caym rodowiskiem wartowniczym.

Krzysztof Rosiak mgr, doktorant w Instytucie Historii i Stosunkw Midzyna-


rodowych Uniwersytetu Szczeciskiego. Zainteresowania badawcze koncentruje na
Polskich Siach Powietrznych w Wielkiej Brytanii w latach 19401947, Polskich Si-
ach Zbrojnych na Zachodzie, wojnach polskich w XVI i XVII w. oraz na staropol-
skiej sztuce wojennej.
192
193

Roman Smolorz

Polskie Kompanie Wartownicze w Bawarii


w latach 19451949. Wartownicy a polscy dipisi
na przykadzie miasta Regensburg
Historia kompanii wartowniczych przy armii amerykaskiej oraz polskich
dipisw na terenie Regensburga
Na histori Polskich Kompanii Wartowniczych przy armii amerykaskiej
w okupowanych Niemczech spogldano jak dotd gwnie przez pryzmat II wojny
wiatowej i koniktu zimnowojennego1. Mniej uwagi powicono historii spoecznej
dipisw, a zatem take wartownikw2.
Bezporednio po II wojnie wiatowej kady Polak wyzwolony z obozu pracy
przymusowej, jenieckiego lub koncentracyjnego stawa przed zasadniczym pytaniem:
czy i jak wraca do ojczyzny. By to pierwszy okres historii dipisw na terenie za-
chodnich stref okupacyjnych i trwa od 1945 do 1947 r., czyli do faktycznego koca
dziaalnoci midzynarodowej organizacji United Nations Relief and Rehabilitation
Administration (UNRRA). W okresie pniejszym, gdy opiek nad dipisami obja
organizacja International Refugee Organization (IRO), zastanawiano si ju coraz cz-
ciej, dokd wyemigrowa z okupowanych Niemiec, rzadziej za czy wraca do kraju.
Okres masowych repatriacji dawno ju min, co jednak nie oznaczao, e Polacy nie
wracali do kraju take po 1947 r.3 Cz z nich nie chciaa wraca, ich celem nie bya
take emigracja z okupowanych Niemiec za ocean. Ta grupa ludzi bya zaangaowana
w rne formy konspiracji emigracyjnej, dziaajc na rzecz wyzwolenia Polski spod
wpyww moskiewskich. Jej centralnymi orodkami stay si miasta, w ktrych two-
rzono kompanie wartownicze: Mannheim-Kertal znajdujcy si pod wpywami
rzdu emigracyjnego w Londynie, Wisner an der Donau pod wpywami 2. Korpusu
Polskich Si Zbrojnych (PSZ) na Zachodzie oraz Erlangen/Langwasser pod wpy-
wami Brygady witokrzyskiej (B)4. W histori kompanii wartowniczych i polskich
dipisw wpisa si rwnie Regensburg (Ratyzbona).

1
Zob. Dramatyczny marsz, czyli Brygada witokrzyska od wewntrz, oprac. J. aryn, Biuletyn Instytutu Pamici
Narodowej 2002, nr 8/9, s. 99111; Brygada witokrzyska NSZ, red. W. Muszyski, R. Sierchua, Niezalena
Gazeta Polska Dodatek Specjalny IPN, 1 VIII 2008; J. Friedl, Brygada witokrzyska NSZ w Czechosowacji.
Meldunki czechosowackiego ocera cznikowego (czerwieclipiec 1945 r.), Zeszyty Historyczne WIN-u 2004,
z. 22, 123142; L. ebrowski, R. Sierchua, Brygada witokrzyska NSZ, Pozna 1994; C. Brzoza, Od Miechowa
do Coburga. Brygada witokrzyska Narodowych Si Zbrojnych w marszu na zachd, Pami i Sprawiedliwo
2004, nr 1 (5), s. 221274.
2
Naley jednak wspomnie prace z dziedziny historii spoecznej dipisw: A. Nadolny, Opieka duszpasterska nad
dziemi i modzie polsk na terenie Niemiec Zachodnich w latach 19451965, Lublin 1980; C. uczak, Polacy
w okupowanych Niemczech 19451949, Pozna 1993.
3
C. uczak, op. cit., s. 42.
4
Archiwum Ministerstwa Spraw Zagranicznych (AMSZ), 6/1727, k. 43; R. Smolorz, Displaced Person (DPs).
Autoritten und Anfhrer im angehenden Kalten Krieg im stlichen Bayern, Regensburg 2009, s. 139141.
194

Wedug danych warszawskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych (MSZ) w wy-


mienionym pierwszym okresie do kraju powrcio: 370 tys. Polakw z brytyjskiej strefy
okupacyjnej Niemiec, 345 tys. z amerykaskiej strefy okupacyjnej oraz 8,5 tys. z fran-
cuskiej strefy okupacyjnej. Z radzieckiej strefy okupacyjnej wrcio 54,8 tys. obywateli
polskich. Interesujcym faktem jest, e wrd powracajcych dipisw znalazo si prawie
cztery tysice Polakw, tzw. Westfalczykw, wic nie dipisw, lecz nalecych do tzw.
starej emigracji zarobkowej, czonkw polskiej mniejszoci narodowej w przedwojennej
Rzeszy Niemieckiej5.
Stosunkowo szybko po wyzwoleniu tworzyy si zacztki polskiego ycia spoecz-
nego w okupowanych Niemczech. Jako przykad moe posuy orodek polski w Re-
gensburgu w Bawarii nie tylko dlatego, e ju w maju 1945 r. utworzono tam dipisowski
Polski Komitet, ktry opiekowa si ponad 4 tys. Polakw, lecz take dlatego, e ju 15
grudnia 1945 r. powstaa w nim pierwsza z czterech pracujcych jednostek tzw. Labor
Services of US Army, czyli kompania wartownicza, i to zaledwie trzy miesice po tym,
jak amerykaski pk Henryk Szymaski przedstawi pomys zatrudnienia Polakw jako
wartownikw w miejsce onierzy amerykaskich6.

Fotograa nr 1. Sprawozdanie dr. Wadysawa Czapliskiego z delegacji Prezydium Rady Mini-


strw RP dla repatriacji Polakw z Austrii i Bawarii z 10 wrzenia 1945 r.

rdo: AAN, URM, 5/255, k. 28.

Regensburg jako orodek polskich dipisw w Bawarii peni funkcj repre-


zentatywn. W maju 1945 r. przebywao w nim ok. 8 tys. tzw. displaced persons.
W szczytowym okresie, w czerwcu 1948 r., ich liczba wzrosa nawet do 11 710 osb.
Najliczniejsi byli Ukraicy (56 tys. osb), z ktrych wikszo przed wojn bya oby-
watelami polskimi7. Liczba Polakw w Regensburgu wynosia od 600 do 200 osb
w okresie kocowym, tj. ok. 1948 r., kiedy wikszo dipisw opucia okupowane
jeszcze wtedy Niemcy, wyjedajc gwnie za ocean. Dziaay tu: Komitet Polski
pniejsze Zjednoczenie Polskie8, polski rzymskokatolicki dekanat pod kierunkiem

5
AMSZ, 6/W-59/792, k. 127.
6
Archiwum Akt Nowych w Warszawie (AAN), Urzd Rady Ministrw (URM), 5/255, k. 26, 28; Przegld pracy
kompanii wartowniczych w orodku Regensburg, Regensburg 1947, s. 19; AMSZ, 6/107/1727, k. 43.
7
Jednym z najwaniejszych, lecz nie jedynym kryterium pozwalajcym unikn przymusowej repatriacji do
ZSRR z amerykaskiej strefy okupacyjnej byo obywatelstwo II RP. P. Polian, Deportiert nach Hause. Sowjetische
Kriegsgefangene im Dritten Reich und ihre Repatriierung, Mnchen 2001, s. 67, 121; R. Smolorz, Displaced
Person..., s. 5054.
8
Por. A. Jaroszyska-Kirchmann, The exile mission: the Polish political diaspora and Polish Americans, 19391956,
Athens 2004, s. 77; R. Smolorz, Displaced Person..., s. 56.
195

ks. Mariana Iwaskiego, a przy dekanacie polski Caritas oraz polskie Koo Techni-
kw i Inynierw, kierowane przez czonka Organizacji Polskiej (OP) Franciszka
Tymowskiego-Mroziskiego9.
W Regensburgu stacjonoway w ramach 1196. Labor Service Center, dowo-
dzonego przez kpt. Davida W. Raya, a nastpnie ppor. Teodora C. Rasmussena, cztery
kompanie Labor Service, tj. 4023. kompania dowodzona przez kpt. Wadysawa wit-
kowskiego, 4026. kompania dowodzona przez kpt. Kazimierza Schera, 4126. kompa-
nia dowodzona przez kpt. Wodzimierza Zaruskiego oraz 8676. kompania dowodzona
przez Wadysawa Solaka. Ocerem cznikowym wszystkich kompanii by mjr Wady-
saw Brochwicz, ktrego prawdziwe imi i nazwisko brzmiay Cezary Skorupski10. Major
Skorupski by onierzem B, a zatem cznikiem wartownikw w Komitecie Polskim,
kierowanym przez OP.
Warto wspomnie, e Regensburg by jednym z pierwszych orodkw wartow-
niczych i liczy pocztkowo pi kompanii; kompanie 4125., 4126. i 4026. dowo-
dzone byy przez mjr. Skorupskiego, za kompanie 4023. i 4083. przez mjr. Jzefa
Bhma. Kompania nr 4083 zostaa wyszkolona przez B w Frstenfeldbruck11. Nie
wszystkie kompanie w Regensburgu byy kompaniami wartowniczymi w ameryka-
skich obozach jenieckich. Tak funkcj penia jedynie 4126. kompania kpt. Zaruskie-
go. Pozostae ochraniay obiekty lub pracoway na rzecz Amerykanw, np. na rzecz
amerykaskich oddziaw inynieryjnych, przy ochronie prochowni bd magazynw
mundurowych, ywnociowych i benzynowych12.
Bez wtpienia Regensburg nalea do tych orodkw w pniejszej ameryka-
skiej stree okupacyjnej, ktre Kreml obserwowa jeszcze przed kocem II wojny wia-
towej ze szczegln uwag. Znajdoway si tu liczne zakady zbrojeniowe, na czele
z fabryk samolotw marki Messerschmitt, a w powiecie w rolnictwie zatrudniano
wielu pracownikw przymusowych, w sumie 18 389 osb, z ktrych w 1944 r. ok.
34 proc. stanowili tzw. Ostarbeiter, czyli obywatele ZSRS13. Nie przypadkiem wic
wanie tu zorganizowano Sowieck Misj Repatriacyjn, ktra dziaaa do czerwca
1948 r.14 Potem jej zadania czciowo przeja Agencja Wydziau Konsularnego Pol-
skiej Misji Wojskowej w Berlinie na czele z konsulem Janem Karbowskim15. Ta polska
(warszawska) misja wojskowa bya kierowana przez ppk. dr. Jacka Mareckiego, ktry
w rzeczywistoci by agentem wywiadu sowieckiego16.

9
R. Smolorz, Displaced Person..., s. 45, 5253, 72, 96, 98, 100101.
10
Przegld pracy kompanii wartowniczych w orodku Regensburg..., s. 9; Biogramy Fundacji Centrum Dokumen-
tacji Czynu Niepodlegociowego, http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/bs_nsz.php?ID=12836 (dostp
22 XI 2010 r.).
11
Przegld pracy kompanii wartowniczych w orodku Regensburg..., s. 20.
12
Ibidem, s. 29, 31, 116.
13
R. Smolorz, Zwangsarbeit im Dritten Reich am Beispiel Regensburgs, Regensburg 2003, s. 74.
14
Idem, Displaced Persons..., s. 5355.
15
Archiwum Miejskie w Regensburgu (StAR), DKK/Konieczny; AMSZ, 6/302, k. 67; R. Smolorz, Das sog. polni-
sche Konsulat Regensburg. Die Geschichte einer kurzlebigen Einrichtung, Verhandlungen des Historischen Vereins
fr Oberpfalz und Regensburg (VHVO) 2009, nr 149, s. 393405.
16
Informacja dr. Jerzego Adama Radomskiego podczas konferencji Uniwersytetu Szczeciskiego oraz OBEP IPN
w Szczecinie pt. Polskie oddziay wartownicze przy armii amerykaskiej w latach 19451989, 15 I 2010 r.
196

Pomimo wszystkich trudnych uwika politycznych polskie spoeczestwo dipi-


sowskie w Regensburgu rozwino bogate ycie spoeczne, np. prowadzc dziaalno
szkolno-pedagogiczn, charytatywn oraz dbajc o ycie kulturalne i religijne17.

Rola wartownikw w polskim spoeczestwie dipisowskim


W wyniku wydarze wojennych modzi ludzie, a takimi byli w wikszoci wy-
zwoleni pracownicy przymusowi18, wychowali si poza rodzin. Wyrwani ze spoecz-
noci lokalnej, bez wyksztacenia oraz religijnego oparcia19, zostali pozbawieni trady-
cyjnych wartoci moralnych. Ludzie ci cierpieli, jak wielu innych w caej Europie,
szczeglnie w okupowanych Niemczech, na tzw. syndrom hominis baracensis syn-
drom barakowca, co oznaczao problemy socjalne wynikajce z wieloletniego ycia
w obozie (mieszkanie w baraku)20.

Fotograa nr 2. Sprawozdanie kierownika Wydziau Konsularnego Polskiej Misji Wojskowej


w Berlinie ppk. dr. Jacka Mareckiego z 4 lipca 1947 r.

rdo: AMSZ, 6/106/1711, k. 93.

Powysz ocen urzdnika komunistycznego rzdu RP naley przyj za ideolo-


gicznie neutraln, cho przy tym cyniczn. Mimo e Polakw sucych w oddziaach
wartowniczych przy armii amerykaskiej uwaano za element reakcyjny, zwizany
z B i popeniajcy przestpstwo kontrrewolucyjne21, urzdnik tego rzdu (oraz jak

17
Zob. R. Smolorz, Displaced Person..., s. 5457, 112 116 i n.
18
The problem is further aggravated by the fact that 85 proc. of the displaced persons are men or women over
seventeen years of age. Zob. Bayerisches Hauptstaatsarchiv (BHStA), OMGBy/co-444/1, Operations Report
on MG Det. No. F-212 Regensburg, 2 X 1945 r.
19
Zob. R. Smolorz, Zwangsarbeit im Dritten Reich..., s. 108114.
20
K. Bade, J. Oltmer, Normalfall Migration, Bonn 2004, s. 5270.
21
W polskim kodeksie karnym lat pidziesitych okrelano w ten sposb przestpstwo skierowane bezpo-
rednio przeciwko podstawom politycznym lub spoeczno-ekonomicznym rewolucji, m.in. przejcie na stro-
n wroga lub usiowanie zmiany ustroju, art. 86 KKWP. Por. Maa encyklopedia prawa, red. L. Kurowski,
Warszawa 1959, s. 266.
197

ju wyej wspomniano wywiadu sowieckiego), kierownik Wydziau Konsularnego


Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie ppk dr Marecki zoy nastpujcy raport o war-
townikach jako czci spoecznoci dipisowskiej (fotograa nr 3).

Fotograa nr 3. Sprawozdanie kierownika Wydziau Konsularnego Polskiej Misji Wojskowej


w Berlinie ppk. dr. Jacka Mareckiego z 4 lipca 1947 r.

rdo: AMSZ, 6/106/1711, k. 93.

Ten element wartowniczy skada si jednak nie tylko z byych pracownikw


przymusowych, lecz w duym stopniu z onierzy podziemia niepodlegociowego,
ktrzy wycofali si w 1945 r. na tzw. zachd Europy.

a) Rola wartownikw w yciu spoeczno-politycznym i kulturalnym dipisw


By Polakiem w III Rzeszy oznaczao by tzw. Untermensch22, czyli podczowie-
kiem. Modym Polakom pozostajcym w okupowanych Niemczech trzeba byo wic
przede wszystkim przekaza wartoci patriotyczne, przybliy im histori wasnej ojczy-
zny w innym, prawdziwym wietle oraz wykreowa ich na wiadomych obywateli RP.
Kiedy np. w 1948 r. w Regensburgu polskie spoeczestwo dipisowskie witowao
rocznic 3 maja 1791 r., cznik kompanii wartowniczych mjr Skorupski alias Brochwicz
przemawia zarwno do wasnych wartownikw, jak i do caej polskiej spoecznoci; po-
ruszy przy tym tematy demokracji, patriotyzmu oraz solidarnoci tzw. midzydipisow-
skiej. Skorupski wyranie wskaza na potrzeb dziaania, wzicia losu we wasne rce.
Nastpstwem tego przemwienia bya manifestacja dipisowska przed budynkiem Ame-
rykaskiego Rzdu Okupacyjnego w Regensburgu, podczas ktrej dano m.in. popra-
wy warunkw socjalnych w obozach23.
Wartownikom udawao si nawet w 1948 r. skupi wok siebie polskich oby-
wateli narodowoci ukraiskiej czy biaoruskiej. Stanowi to godny uwagi fakt, albo-
wiem wartownicy, zmuszeni w 1945 r. do pomocy Amerykanom w przymusowej repa-
triacji obywateli ZSRS, budzili we wspomnieniach tych grup negatywne skojarzenia24.
Sowieci natomiast traktowali wszystkich Biaorusinw i Ukraicw jak wasnych oby-

22
Por. C. Madajczyk, Polityka III Rzeszy w okupowanej Polsce, t. 1, Warszawa 1970, s. 483.
23
Archiwum Instytutu Bada nad Poloni i Duszpasterstwem Polonijnym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego
(AIBnPiDP), Kronika dokumentacja Dekanatu Regensburskiego pisana przez ks. Mariana Iwaskiego, maj
1945 listopad 1948 r., k. 256.
24
P. Polian, Deportiert nach Hause..., s. 118, AIBnPiDP, Kronika dokumentacja Dekanatu Regensburskiego
pisana przez ks. Mariana Iwaskiego, maj 1945 listopad 1948 r., k. 256.
198

wateli lub te zdrajcw i kolaborantw. Pod byle pretekstem wywoono ludzi z pracy
przymusowej w Niemczech do pracy przymusowej w ZSRS25.
Koci by rwnie miejscem spotka wartownikw z polskimi dipisami, jak
te z dipisami biaoruskimi, obywatelami II RP, co zdarzyo si np. podczas powice-
nia obrazu Matki Boskiej w kociele w. Wolfganga w Regensburgu w 1948 r.26
Decyzje o powrocie do kraju byy niewtpliwie kwesti polityczn i socjaln:
W kompaniach wartowniczych gwnie modzi z AK; umiechaj si im wdrw-
ki po wiecie, liczba okoo 30000 ludzi. Kobiety hamuj repatriacj, bo yj dobrze
w obozach bez pracy27. Stanowisko wartownikw w sprawie repatriacji wpywao na
decyzje modych Polakw, gdy nie wiedzieli oni, co dziao si w kraju, wartownicy
za, szczeglnie ci z B, dysponowali informacjami z pierwszej rki28. Warszawskie
MSZ zauwaao z jednej strony, e postawy wartownikw, gwnie z B, opniaj
repatriacj i pogbiaj emigracj. Z drugiej strony wiadomo jednak, e dua grupa
wartownikw wracaa do kraju, np. z Mannheim-Kfertal powrcio w cigu trzech
miesicy latem 1947 r. 1,8 tys. osb, w tym 60 ocerw29. Zwizane z kompaniami
B Zjednoczenie Polskie, majce swoje korzenie w Komitecie Polskim w Regensbur-
gu30, nawoywao cigle do emigracji: Szeptana propaganda Zjednoczenia Polskiego
znajduje do atwy posuch. Akcje werbunkowe z Francji, Belgii i Kanady osabia-
j repatriacj31. Wnioskowa mona, e problemy MSZ z wartownikami przy armii
amerykaskiej dotyczyy gwnie poudniowych Niemiec pozostajcych pod kontrol
amerykaskich wadz okupacyjnych.

25
StAR, Zwangsarbeiter (ZWA), Berichte Ukr 3; J. Binner, Ostarbeiter und Deutsche im Zweiten Weltkrieg,
Mnchen 2008, s. 393457.
26
AIBnPiDP, Kronika dokumentacja Dekanatu Regensburskiego pisana przez ks. Mariana Iwaskiego, maj
1945 listopad 1948 r., k. 394.
27
AMSZ, 6/113/1762, k. 17.
28
Zob. L. Kuliska, Prba rekonstrukcji drg cznoci pomidzy obozem narodowym w Polsce a emigracj w latach
19451947, Zeszyty Historyczne WIN-u 1996, z. 9, s. 97.
29
AMSZ, 6/106/1727, k. 4446. Podobnie: AMSZ, 6/W-59/792, k. 132.
30
C. uczak, op. cit., s. 101 i n.
31
AMSZ, 6/W-59/792, k. 65. Potwierdzaj to te inne komunikaty przesyane do Warszawy, jak choby ten:
Rozpoczte na wielk skal przez IRO i Zjednoczenie Polskie propaganda proemigracyjna oraz otwarcie moli-
woci wyjazdu do USA spowodoway, e ilo emigrantw w stosunku do repatriantw coraz bardziej wzrasta.
AMSZ, 6/302, Sprawozdanie Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie za drugi kwarta 1948 r., k. 380.
199

Fotograa nr 4. Jedno z ostatnich pism Zjednoczenia Polskiego w Regensburgu do Polakw


na emigracji

rdo: StAR, Einwohnermeldeamt Burgweintig, 557.


200

Stanisawa Reca, urodzonego w 1927 r. w Nawsiu Prosteckim, gdy mia


14 lat, zabrano na prace przymusowe do III Rzeszy. Zosta zatrudniony w Regens-
burgu w fabryce chemicznej. Osiemnastoletni Rec nie powrci zaraz po wyzwoleniu
do kraju, lecz zacign si do pracy w kompaniach wartowniczych w Langwasser-
-Zierndorf koo Norymbergi. Tak wspomina ten okres w 2002 r.: Mnie tam dali
mundur wojskowy amerykaski, buty, wszystko tak jak do wojska. No i mieli-
[my] my takie przyszyte czerwono-biae naszywki, orzeki polskie z koron. [...] Do
1946 r., do 17 listopada, byem tam, ale tam przyjedali z Polski co miesic tacy agen-
ci i nam wpajali, e mamy wraca do ojczyzny, do Polski, bo Polska nas potrzebuje.
eby tam zakady rozbudowa; trzeba te majtki, co kiedy dwory przed wojn byy,
e to rozdzieli midzy chopw, rolnikw. e robotnicy zarabiaj w zakadach po
50 tys. z. e tutaj, mwi, ecie si tyle napracowali dla Niemcw za darmo. Chcecie
dla Amerykanw pracowa? Tylko aden nie mwi, ile i co to mona za te 50 tys.
w Polsce kupi. A listy nie dochodziy, ani do Polski ani stamtd tu [...]. Mona byo
tam zosta albo do Polski wyjecha na transport, albo do Armii Andersa si wcign
[...]. Ci mwili, e w Polsce taka Ameryka; jak bdzie tam le, to si obrc z powro-
tem mylaem. Mylaem, e bdzie wolno i zapisaem si na transport32.
Czesaw Stpora z Podhorcw koo Tomaszowa Lubelskiego, rocznik 1925,
pracownik przymusowy w Regensburgu w latach 19421945, wspomina, e w obo-
zach repatriacyjnych agitowali take polscy ocerowie londyscy: stawa na st
i mwi, nie suchajcie, co wam tu agituj, Polak w polskim mundurze. Bo do baka
Stalina nie pojedziemy. Polska to jest w niewoli. Jak bdzie Polska wolna, to pojedzie-
my; kaden zgupia, krci si tak: jecha, nie jecha, jecha, nie jecha33.
Warszawskie MSZ wyraao nadziej, e fakt zastpowania przez Amerykanw
polskich wartownikw Litwinami i otyszami przypieszy i wspomoe akcj repatriacyj-
n wrd Polakw34. W rdach brakuje jednak wzmianek, e nadzieje te si speniy.
Kompanie wartownicze przyczyniy si znaczco do rozwoju ycia kulturalnego
Polonii dipisowskiej, stanowicego form edukacji spoeczno-politycznej. Teatr orod-
ka regensburskiego funkcjonowa od pocztku 1947 r. W byej ujedalni koni, gdy
8676. kompania wartownicza stacjonowaa w byych koszarach jedzieckich (Reiter-
kaserne), wystawiono m.in. rewi Wszystko na wesoo. Prezentowano sztuki o wymowie
patriotycznej, w szczeglnoci z myl o modych Polakach, np. rewi Pikna nasza
Polska caa, a ukoronowaniem dziaalnoci teatru byo przedstawienie Mazepy Juliusza
Sowackiego w reyserii st. wart. Romana Marka. Teatr wartownikw nie ogranicza
si przy tym jedynie do dziaalnoci w samym Regensburgu, lecz wystpowa rw-
nie gocinnie w pobliskim Straubingu, gdzie take stacjonowaa Polska Kompania
Wartownicza. Mia te konkurencj w postaci np. Polskiego Teatru (dipisowskiego)
im. Juliusza Sowackiego w pobliskim Weiden35.

32
StAR, ZWA, Bericht Pl 3.
33
StAR, ZWA, Bericht Pl 7.
34
AMSZ, 6/106/1711, k. 93.
35
C. uczak, op. cit., s. 170; Przegld pracy kompanii wartowniczych w orodku Regensburg..., s. 26, 5557;
201

b) Rola wartownikw w dziaalnoci charytatywnej na rzecz dipisw


Wartownicy otrzymywali za swoj prac wynagrodzenie pienine, jak te przy-
dziay papierosw i sodyczy, ktre rwnie posiaday konkretn warto na czarnym
rynku36. Byli wic oni jedyn grup dipisw, ktra moga pozwoli sobie na dziaal-
no charytatywn.
Kompanie wartownicze w Regensburgu przekazay w okresie swojej suby, tj. do
koca 1947 r.37, nastpujce kwoty: na rzecz polskiego Caritasu (w rnych formach)
20 553 RM, na polskie gimnazjum w Regensburgu 14 200 RM, na powodzian
w Polsce 7548 RM, na kaplic w byym obozie KL Flossenbrg 7443 RM, na Wysz
Szko Techniczn w Esslingen 535 RM, na dzieci w Wesfalii 4000 RM, na pomniki
zmarych 26 014 RM, na renowacj pomnika pk. Poniatowskiego 1500 RM.
Kompanie wartownicze pomagay Polakom nieposiadajcym opieki socjalnej
UNRRA (pniej IRO), a byli nimi przede wszystkim ci, ktrzy nie chcieli wraca do
kraju, a ktrych wymienione organizacje nie przyjmoway na listy oczekujcych na
emigracj. Odmowa zgody na emigracj wynikaa najczciej ze sabego stanu zdrowia
lub braku wyksztacenia starajcych si. Osoby te pozostaway pod opiek niemiec-
kich urzdw ywieniowych i otrzymyway te same kartki ywnociowe co Niemcy,
oznaczao to wic bied i gd38. Brakowao im rwnie alternatywnych rde zaopa-
trzenia, np. rodziny na wsi, co czasami ratowao miejscowych Niemcw39. Dlatego te
kompanie wartownicze przekazyway takim Polakom chleb, puszki misne, kukury-
dz, groszek, a dla dzieci sodycze itd.40
Nie tylko datki pienine i ywnociowe czy zbirki papierosw dla Polakw
w wizieniu dipisowskim w Straubingu41 charakteryzoway dziaalno charytatywn
wartownikw. Za przykad niech posuy tu pielgnacja polskich grobw na miej-
scowym cmentarzu, np. grobu hr. pk. Karola Juliusza Poniatowskiego, ocera nad-
zwyczajnego cesarza Napoleona Bonapartego42. Ten grb sta si miejscem spotka
i manifestacji jednoci Polakw w Regensburgu.

AIBnPiDP, Kronika dokumentacja Dekanatu Regensburskiego pisana przez ks. Mariana Iwaskiego,
maj 1945 listopad 1948 r., k. 439.
36
W Regensburgu w marcu 1947 r. paczka niemieckich papierosw kosztowaa 50 RM, amerykaskich do
100 RM; za kilogram misa pacono rednio 25 RM, za kilogram chleba 30 RM. StAR, ZRIII/1972, Schwarz-
marktbericht, 16 IV 1947 r.
37
Przegld pracy kompanii wartowniczych w orodku Regensburg..., s. 76.
38
Zob. L. Hilmer, Verwaltung, Parteien und Stadtentwicklung in Regensburg unter amerikanischer Besatzung 1945
bis 1949, Univ.-Diss Regensburg 1995, s. 278282.
39
Zob. L. Wehr, Erzhlte Geschichte. Menschen in Regensburg. Alltagsleben 19251985, Stuttgart 2000, s. 60.
40
Przegld pracy kompanii wartowniczych w orodku Regensburg..., s. 60, 63.
41
AMSZ, 6/W-59/792, k. 123; Przegld pracy kompanii wartowniczych w orodku Regensburg..., s. 67.
42
Przegld pracy kompanii wartowniczych w orodku Regensburg..., s. 7375; AIBnPiDP, Kronika dokumentacja
Dekanatu Regensburskiego pisana przez ks. Mariana Iwaskiego, maj 1945 listopad 1948 r., k. 156.
202

Fotograa nr 5. Pomnik pk. Karola Juliusza Poniatowskiego (zm. 1849 r.)

rdo: Dizesanmuseum Regensburg, brak sygnatury.

Regensburg nie by orodkiem wyjtkowym, jeli chodzi o dziaalno charyta-


tywn wartownikw. Podobnie dziaay kompanie wartownicze w Monachium, gdzie
wyremontoway koci w. Barbary, ktry suy Polakom za koci paraalny mona-
chijskiego dekanatu rzymskokatolickiego z dziekanem Feliksem Maeckim na czele43.
Major Szacki, dowdca B, obj natomiast patronat nad polskim gimnazjum w Mo-
nachium. Funkcj t peni do 1948 r.44

c) Rola wartownikw w yciu religijnym polskiego Rzymskokatolickiego


Dekanatu w Regensburgu
Udzia wartownikw w yciu religijnym by obowizkowy. Rozkazem biskupa
polowego gen. Jzefa Gawliny (L.dz. 315/40) wprowadzono w czyn nastpujc zasa-
d: Wartownik bierze czynny udzia w praktykach religijnych. Dziekanem kompanii
wartowniczych w Bawarii by ks. ppk dr Stanisaw Fory urzdujcy w Norymberdze,
z kolei kapelanem kompanii w Regensburgu ks. Pawe Robak-Gutman, nalecy do

43
Zob. Historia Polskiej Misji Katolickiej w Monachium, http://pmk-muenchen.de/index.php?article_id=691&c-
lang=0 (dostp 22 XI 2010 r.).
44
R. Smolorz, Displaced Person..., s. 113.
203

polskiego dekanatu w Regensburgu, a przez miejscowego bp. Michaela Buchbergera


przydzielony do parai w pobliskim Kfering45.
Kocioem garnizonowym kompanii w Regensburgu by koci w. Antoniego,
natomiast polskimi kocioami dipisowskimi kocioy w. Jana oraz w. Wolfganga46.

Fotograa nr 6. Fragment kroniki dokumentacji dekanatu regensburskiego

rdo: AIBnPiDP/ Kronika dokumentacja Dekanatu Regensburskiego pisana przez ks. Mariana Iwaskiego,
maj 1945listopad 1948 r., k. 246.

Ksidz Robak-Gutman zdawa sobie spraw z moralnych problemw powojen-


nej emigracji, co zawar w nastpujcych sowach: Starczy przypomnie znane nam
sposoby konsekwentnego a planowanego zatruwania duszy polskiej, wyeliminowania
zupenie czynnika religijno-moralnego i inne metody wynarodowienia, stosowane przez
okupanta z lat 1939 i nastpnych, by naleycie okreli struktur zyczno-psychiczn
naszego czowieka47. Nic wic dziwnego, e to nie tylko dowdztwo kompanii war-
towniczych szukao oparcia w polskim Kociele, lecz take ksia szukali kontaktu
z kompaniami wartowniczymi, niosc posug duszpastersk Polonii dipisowskiej. Or-
ganizowane w kantynie kompanii zabawy taneczne czy wspomniane przedstawienia
teatralne cigay dipisw, przede wszystkim modzie. Odprawiane zatem na wstpie
msze wite przy takich okazjach lub te tylko obecno ks. dziekana Iwaskiego na
zabawie umoliwiay kapanom kontakt z licznymi grupami Polakw48.

45
Schematismus der Geistlichkeit des Bistums Regensburg 1949, Regensburg 1949, s. 105; Przegld pracy kompanii
wartowniczych w orodku Regensburg..., s. 64.
46
AIBnPiDP, Kronika dokumentacja Dekanatu Regensburskiego pisana przez ks. Mariana Iwaskiego, maj
1945 listopad 1948 r., k. 40, 246, 393; Przegld pracy kompanii wartowniczych w orodku Regensburg...,
s. 64.
47
Przegld pracy kompanii wartowniczych w orodku Regensburg..., s. 63.
48
AIBnPiDP, Kronika dokumentacja Dekanatu Regensburskiego pisana przez ks. Mariana Iwaskiego, maj
1945 listopad 1948 r., k. 40, 256.
204

Fotograa nr 7. Fragment kroniki dokumentacji dekanatu regensburskiego

rdo: AIBnPiDP, Kronika dokumentacja Dekanatu Regensburskiego pisana przez ks. Mariana Iwaskiego,
maj 1945 listopad 1948 r., k. 245.

Ponadto wsplne msze polowe oraz wieczorki religijne suyy zarwno scalaniu
polskiej spoecznoci wok kompanii wartowniczych lub polskiego dekanatu rzym-
skokatolickiego, jak i przekazywaniu wartoci moralnych, idei narodowych oraz myli
politycznych wszystkim Polakom w Regensburgu49.

Wnioski
Wartownicy kompanii przy armii amerykaskiej byli integraln czci polskiej
Polonii dipisowskiej w okupowanej Rzeszy Niemieckiej. Zorganizowani na sposb
wojskowy stali si przykadem dyscypliny, pracowitoci oraz solidarnoci narodowej
w bardzo szerokim tego sowa znaczeniu. Obejmowaa ona bowiem nie tylko polsk
spoeczno lokaln, lecz take Polakw w brytyjskiej stree okupacyjnej Niemiec, jej
przejawem byy np. datki na dzieci polskie w Westfalii. Bya to ponadto polska soli-
darno ponadnarodowa, obejmowaa rwnie cz obywateli II RP narodowoci
biaoruskiej czy ukraiskiej.
Bez wtpienia wartownicy dzielili los innych rodakw dipisw, jak wspomina to
przykadowo cytowany byy wartownik Stanisaw Rec, wahajcy si do koca 1946 r.
midzy decyzj o powrocie do Polski pod wpywami stalinowskimi a chci wyemigro-
wania do Woch czy za ocean. Wszyscy byli oarami zarwno II wojny wiatowej, jak
i rozpoczynajcej si zimnej wojny. Dipisi cierpieli na wspomniany syndrom barakow-
ca. Mimo to udao im si jednak, z du pomoc duchowiestwa rzymskokatolickiego
oraz z udziaem kompanii wartowniczych, stworzy w Bawarii bogate ycie kulturalne,

49
AIBnPiDP, Kronika dokumentacja Dekanatu Regensburskiego pisana przez ks. Mariana Iwaskiego, maj
1945 listopad 1948 r., k. 245; Przegld pracy kompanii wartowniczych w orodku Regensburg..., s. 65, 401.
205

religijne i polityczne, a take prowadzi dziaalno charytatywn i rozrywkow. Rola,


jak wartownicy odegrali w yciu codziennym polskiej spoecznoci dipisowskiej, bya
wana z tego wzgldu, e nadawaa kierunek dziaania zarwno jednostkom, jak i caym
grupom. T pozytywn spoeczn rol kompanii wartowniczych potwierdzaj nawet r-
da instytucji komunistycznych, ktre jak powszechnie wiadomo byy negatywnie
ustosunkowane, szczeglnie do emigracji zwizanej z B.

Roman Paul Smolorz dr phil., absolwent Uniwersytetu w Regensburgu (Ratyzbona/


Niemcy). Pracownik naukowy Instytutu Historii Europy Wschodniej w Regensburgu
oraz wykadowca w Katedrze Historii Europy Wschodniej i Poudniowo-Wschodniej
na tamtejszym uniwersytecie. Obecnie zajmuje si problematyk zwizan z imigranta-
mi z Europy Wschodniej w Niemczech.
206
207

Monika Mazanek-Wilczyska

Wiara ojcw naszych wiar naszych dzieci


duszpasterstwo polskie po II wojnie wiatowej w Niemczech
i posuga kapelanw w oddziaach wartowniczych
przy armii amerykaskiej w wietle wspomnie i relacji
Koniec II wojny wiatowej otwiera nowy rozdzia w historii Polski i Polakw
rozproszonych po caym niemal globie, czsto znajdujcych si w opakanym stanie
zdrowia, nie wspominajc ju o ich bardzo niskim statusie materialnym. W szczegl-
nie trudnej sytuacji znajdowali si polscy uchodcy na terenie Niemiec okupowanych
przez aliantw. Pomoc nieli im nieliczni polscy ksia uwolnieni z obozu koncentra-
cyjnego w Dachau. Jak wiele mieli oni do zrobienia, zarwno na paszczynie spoecz-
no-charytatywnej, jak i duchowej, wiadczy bardzo realistyczny wpis zamieszczony
w kronice duszpasterskiej obozu w Heilbronn-Priesterwald. Z tego powodu jest on
wart zacytowania: Nie ulega wtpliwoci, e warunki, w jakich bytowali wywiezieni
do Niemiec Polacy, poczwszy od wegetacji midzy stajni a obor u bauerw przez
baraki fabryczne, obozy jecw, a skoczywszy na obozach koncentracyjnych, wywar-
y na nich, przynajmniej na wielu, wpyw bardzo ujemny. [...] Z momentem, gdy
pad kolos niemiecki i zwyciskie armie alianckie wyzwoliy miliony biaych robotni-
kw, istny sza radoci opanowa masy. Przestay funkcjonowa spryny normalne-
go, spoecznego ycia, opary wolnoci przymiy prawa etyki, stoczyy si z piedestaw
wszelkie autorytety, znikno poczucie dyscypliny, przepado prawo cudzej wasnoci,
rozluniy si wizy seksualne sowem z propagowanym i le zrozumianym poj-
ciem demokratycznej wolnoci wdara si anarchia! Wpywowi temu ulega wikszo.
Opary si temu tylko charaktery mocne. Co gorsza element opanowany chwilow
anarchi stara si na kadym kroku podkrela swoj wyszo nad jednostkami, ktre
nie straciy rwnowagi duchowej, w lad za tym poszy czyny: kradziee, pijastwa,
bjki, gwaty, rozpasanie seksualne a zimny obserwator obcokrajowiec urabia sobie
osd i wyciga wnioski. [...] To jeszcze nie wszystko. Najwiksz krzywd, jak
wyrzdzono wysiedlecom, byo pozbawienie ich zajcia. Nieliczne jednostki zaan-
gaowane w samorzdzie yy zud celowej pracy. Zreszt byy to jednostki napraw-
d nieliczne, to te nie mog one zaway na caoci. Og pozbawiony warsztatw
i puga nie pracowa i std traci z dnia na dzie si moraln i poczucie swej wartoci,
a nabiera przekonania bezradnoci i niedostwa czu si czowiekiem niepotrzeb-
nym, zbytecznym prawdziwym wysiedlecem yciowym. Dipis, patrzc zza dru-
tw obozw na babin niemieck, cignc z lasu, chrust stwierdza z zazdroci, e
przecie ona, stara, a ma cel w yciu, ma zajcie, gdy on, silny i zdrowy, by bez celu
niepotrzebny czowiek. Do niego mia prawo podej kady nawet Niemiec i rzu-
ci mu w twarz sowo ebrak. C mu pozostao? Nic! Poza pokornym suchaniem.
208

Dzisiaj go nakarmiono, a jutro zajedzie auto z szoferem murzynem i trzeba jecha.


Dokd? Nie wiadomo. [...] Broni si? Gdzie? U kogo? A ycie pdzi naprzd
[] a tu tysice ludzi bez jutra przeywa bl i gorycz zawodu i rozczarowania. Tote
nic dziwnego, e dipis rwie si do kopalni belgijskiej, do lasu kanadyjskiego ba do
kompanii wartowniczej, ktra nie daje mu opieki takiej, jak ma murzyn na planta-
cji byle dalej, byle od wegetacji za drutami. Do tych ludzi wdrapujcych si gwatem
na wz ycia podchodzi duszpasterz z Ewangeli w. Czy zawsze jest zrozumiany?
Czy zawsze chtnie przyjmowany?1.
Duszpasterzem tych mas uchodcw papie Pius XII w 1944 r. mianowa bi-
skupa polowego Wojska Polskiego Jzefa Gawlin, ktry sta si opiekunem emigracji,
a rok pniej ordynariuszem Polakw w Niemczech i Austrii. Biskup niezwocznie
przystpi do organizowania swojej wizyty w Niemczech. W tym celu spotka si m.in.
z pk. Anthonym D. Biddlem, przedwojennym ambasadorem USA w Warszawie
i jednoczenie sygnatariuszem polsko-amerykaskiej umowy o powoaniu polskich
jednostek przy US Army w 1944 r. Tak oto wspomina pocztek swojej nowej posugi
duszpasterskiej: Dnia 12 kwietnia Ks. Prymas [August Hlond M.M.-W.] odlecia
do Rzymu. Ja za po dokonaniu wizytacji u lotnikw w Cambrai i Hainecourt []
ukadaem w Wersalu z byym ambasadorem amerykaskim Drexelem Biddlem, ww-
czas pukownikiem, warunki mej podry do Niemiec. Jemu i angielskiemu majoro-
wi, The Honorable Philipps, przedoyem prob o zgod na ustalonego przeze mnie
naczelnego kapelana przy polskiej stacji SHAEF-u w Niemczech, ks. Szyma, oraz
o zgod na ustalenie kapelanw przy poszczeglnych obozach jenieckich i ewakuacyj-
nych. Nikt nie uwierzy, jak mimo ich przyrzecze te sprawy szy ciko2.
Zanim bp Gawlina zorganizowa swj przyjazd do Niemiec, na miejscu rozpo-
czli ju dziaalno ksia uwolnieni z obozw koncentracyjnych, m.in. 27 kwietnia
1945 r. byy wizie polityczny ks. Antoni Troszyski odprawi naboestwo w kapli-
cy wiziennej w Ambergu, gdzie zgromadzio si trzystu Polakw, piciuset Czechw
(katolikw), ponad stu Jugosowian, Francuzw, Belgw, Holendrw i osb innych
narodowoci. Bya to wyjtkowa msza w., poniewa nazici nie pozwalali Polakom
odbywa praktyk religijnych. W trakcie naboestwa ks. Troszyski wygosi kazanie
w jzyku polskim, a liturgi uwietniy piewy w tym jzyku, z najwaniejszym i nie-
zwykle wzruszajcym hymnem Boe co Polsk3. Odtd niemal codziennie odprawiano
naboestwa, uwolnieni winiowie i robotnicy przymusowi znw mogli przystpo-
wa do sakramentw, za zmarym urzdzano katolickie pogrzeby.
Podobnie podniosy i pobony klimat opisuje ks. Stanisaw Szkoc: Pocztki pol-
skiego duszpasterstwa w Heilbronn sigaj 1945 r., kiedy w skwarny dzie 26 czerwca na
zamiecony plac koszarowy Priesterwaldkaserne zjechay kolumny ciarwek przepe-
nionych polskimi uchodcami. [] I oto w wito Piotra i Pawa na koszarowym placu

1
Archiwum Polskiej Misji Katolickiej w Hanowerze (APMK), materiay nieuporzdkowane, Kronika duszpaster-
stwa w Heilbronn-Priesterwald prowadzona przez ks. Stanisawa Szkoca.
2
J. Gawlina, Wspomnienia, oprac. J. Myszor, Katowice 2004, s. 337.
3
T. Kymenko, Amberg [w:] Duszpasterstwo polskojzyczne w Niemczech 19452005, LublinHanower 2006, s. 83.
209

w Heilbronn podczas mszy w. po raz pierwszy popyna potna pie, wyrwana prosto
z serc tego tumu koczownikw, Serdeczna Matko, opiekunko ludzi oraz Pod tw obron,
Ojcze na niebie i wreszcie na zakoczenie Boe co Polsk. W tym samym dniu przyby z
Weinsbergu ks. Stefan Smaruj. Przez 4 lata pracowa w obozie jako stolarz, ktry teraz
podj si urzdzenia kaplicy. W wielkiej hali gimnastycznej ze zniszczonym dachem,
z wybitymi oknami, korzystajc z szafek koszarowych, urzdzono cae wntrze kaplicy
wraz z podium pod otarz i konfesjonaem4.
Wczeniej 8 czerwca 1945 r. monsignore (praat) Domenico Tardini wrczy
bp. Gawlinie dekret nr 3446/45 Kongregacji do spraw Nadzwyczajnych z 5 czerwca
1945 r., mianujcy go biskupem ordynariuszem dla Polakw znajdujcych si na te-
renie Niemiec. Tadrini powiedzia Ojciec w. adn miar nie chce, by byli exempti
[wyczeni M.M.-W.], mimo e kardyna Hlond tak zaproponowa. Tardini ali si
bardzo, e protestantyzm, masoneria i komunizm przeszkadzaj kocioowi i paraliuj
wiele krokw Stolicy Apostolskiej5.
Jedynie Polacy otrzymali wasnego ordynariusza bezporednio zalenego od pa-
piea, dla innych narodowoci utworzono Misj Papiesk w Niemczech. Powoana
zostaa te specjalna kuria biskupia dla duszpasterstwa polskojzycznego, podporzd-
kowana bezporednio Watykanowi. Obszar dziaania bp. Gawliny obejmowa trzy
strefy okupacyjne Niemiec: angielsk, amerykask i francusk. Na pocztku czerwca
1945 r. bp Gawlina przyzna wszystkim ksiom polskim w Niemczech jurysdykcj
nad przebywajcymi tam rodakami oraz mianowa kapelanw kontraktowych. Pierw-
szym miejscem, ktre bp Gawlina odwiedzi w Niemczech, byo Dachau byy nazi-
stowski obz koncentracyjny, nazywany Golgot ksiy. Do tego obozu przywiezio-
no w latach 19401945 ponad 35 tys. Polakw, z czego a 2 tys. stanowili kapani.
Wadze amerykaskie 3 czerwca 1945 r. przeniosy 5 tys. Polakw, w tym 450
ksiy, do dawnych koszar wojskowych na Freimannie w Monachium. Tam te przyby
bp Gawlina, ktry w nastpujcy sposb wspomina swj przyjazd: Do Monachium
doleciaem 26 czerwca 1945 r., a wic trzy dni po skazaniu 16 polskich przywdcw poli-
tycznych w Moskwie i cztery dni przed ogoszeniem przez wielkie mocarstwa skadu tzw.
rzdu jednoci Narodowej (19 komunistw plus Mikoajczyk i Staczyk). Towarzy-
szy mi jako kapelan przezacny o. Sabin (Filip) Plechta, OFM. Udaem si bezzwocznie
do Dachau, gdzie zastaem ju tylko kilkudziesiciu ksiy naszych, przewanie chorych.
Ogromna wikszo znajdowaa si w koszarach SS w Freimannie, dokd natychmiast
pojechaem. W olbrzymim obozie byo jeszcze okoo 300 ksiy, na czele ktrych sta
ks. Kanonik Franciszek Jedwabski6. Reszta wyjechaa ju do pracy w Niemczech. Na powi-
tanie moje zebrali si ksia w kaplicy obozowej, gdzie ks. Jedwabski przemwi i odczyta
dekret Stolicy Apostolskiej, mianujcy mnie ich biskupem. Z ogromnym wzruszeniem
zabraem gos. Widziaem przed sob tych wyznawcw i mczennikw Boych, ktrzy

4
S. Szkoc, Ludwigsburg [w:] Duszpasterstwo polskojzyczne, s. 292.
5
J. Gawlina, op. cit., s. 346.
6
Franciszek Jedwabski (18951975) po uwolnieniu wikariusz generalny DP z siedzib we Frankfurcie, biskup
sufragan poznaski.
210

przez lata cierpieli poniewierk, gd i katusze. Kapani niezomni, ktrzy ca swoj isto-
t gosili ogrom wiary, ktrych wygld by dokumentem ich powicenia. Ubrani prze-
wanie jeszcze w pasiaki heftlingw, o twarzach wymizerowanych i zbolaych wyrywali
si bez spoczynku do nowej pracy. Czuem si maym wobec tych bohaterw Chrystusa
i Polski, ktrym z woli Ojca w. przewodniczy miaem. [] Nazajutrz zwiedziem obz.
Komitet obozu ali si na Amerykanw, ktrzy z naszymi le si obchodzili, natomiast
pilnie o Niemcw dbali. Tego dnia otrzymaem i oddaem ksiom 100 000 marek
niemieckich, ktre Ojciec w. przez mons[ignore] Briniego z Misji Papieskiej przekaza.
O ywotnoci naszych jecw wiadczyy rne instytucje zaoone w obozie zaraz po uzy-
skaniu wolnoci, jak np. tygodnik Sowo Polskie, w ktrego redakcji pracowao czterech
ksiy, tygodnik religijny Polska Chrystusowa, z samymi ksimi w redakcji, harcerstwo,
kursa licealne i gimnazjalne, szkoa powszechna, kursy samochodowe itp. Ksia wybrali
tzw. Komitety metropolitalne, ktrych przedstawiciele czyli si w radzie, na czele ktrej
sta wanie ks. Jedwabski. Kapelani wojskowi, przez Niemcw z obozw jenieckich bez-
prawnie tutaj przeniesieni, grupowali si okoo ks. proboszcza WP (ppk rezerwy) Fory-
sia7. [] Pewne obserwacje w Rzymie nasuny mi myl, e moja praca w Niemczech nie
bdzie miaa poparcia aliantw. Zbyt wyrane byo bowiem wycofywanie si kapelanw
amerykaskich i ksiy z NCWC z poprzednio danych obietnic pomocy8.
Sowa te potwierdzaj, e dziaalno ordynariusza Polakw w Niemczech nie
bya atwa. Ocjalnie Amerykanie nie wykazali chci pomocy. Gdy 27 czerwca 1945 r.
bp Gawlina poprosi formalnie na pimie, jako biskup polski i genera aliancki, o umoli-
wienie mu wizytacji i przydzia samochodu a do 1 wrzenia 1945 r., nie dosta odpowie-
dzi. Naczelny kapelan ONeill 21 lipca 1945 r. poinformowa go jedynie, e odpowied na
prob o samochd otrzyma 1 sierpnia, ale nigdy ona nie nadesza. Z polskim rzdem bp
Gawlina ustali wczeniej, e kady polski ksidz pracujcy na terenie Niemiec ma otrzy-
ma stopie kapitana i stosowne do tego stopnia pobory kapelana WP, co jednak poza
przyznaniem stopnia honorowego pozostao kcj, a dotyczyo znacznej czci spord
szeciuset polskich ksiy pracujcych wwczas na terenie Niemiec9.
Po przybyciu do Niemiec biskup polowy WP nawiza te kontakty z nun-
cjuszem papieskim i biskupami niemieckimi. Te spotkania nie naleay do atwych
ze wzgldu na wojenne zaszoci i brak reakcji przedstawicieli Kocioa katolickiego
w Niemczech na eksterminacj ksiy w obozie koncentracyjnym w Dachau. Pierwsz
wizyt ocjaln zoyem 29 czerwca nuncjuszowi apostolskiemu Mons[ignore] Cesa-
re Orsenidze, ktry z Berlina si schroni do Eichsttt. Towarzyszcy mi Mons[ignore]
Mario Brini mczy mnie po drodze daniem, aebym do ksiy we Freimannie za-
prosi Nuncjusza. Z relacji naszych konfratrw wiedziaem jednak, e jego Ekscelencja
nigdy podczas wojny do Dachau nie zajrza, a nawet si wyrazi, i ksia polscy sami
zawinili swj los przez niepotrzebne politykowanie, wobec czego ks. Mons[ignore]

7
Stanisaw Fory ppk, kapelan Wojska Polskiego w latach 19261932, dr prawa kanonicznego, wizie obozw
w Lublinie, Buchenwaldzie i Dachau.
8
J. Gawlina, op. cit., s. 345.
9
Ibidem, s. 346.
211

Briniemu odpowiedziaem, e wolimy mie bezporedni kontakt z Ojcem w. zamiast


z nuncjuszem, ktry przeoczy okazj udzielenia im pomocy podczas niewoli. Brini
rozmwi si zaraz na osobnoci z Nuncjuszem, ten za w uprzejmy sposb wyrazi si,
dzikujc mi za wizyt, e raczej jego obowizkiem byoby zoy mnie i ksiom moim
wizyt we Freimannie. Nie odpowiedziaem mu nic, tylko patrzylimy sobie przez
kilka sekund w oczy, po czym zacz tumaczy, e istotnie kilkakrotnie, lecz bezsku-
tecznie prosi wadze hitlerowskie o zgod na wizytacj Dachau. O nim powiedzia mi
prowincja jezuitw bawarskich: Das Unglck des katholischen Deutschlands haist
Orsenigo (czyli Nieszczcie dla katolickich Niemiec nazywa si Orsenigo )10.
Nastpnie, 30 czerwca 1945 r., bp Gawlina zoy wizyt kardynaowi Micha-
owi Faulhaberowi w Monachium i wrczy mu kopi dekretu swojej nominacji. Roz-
mowa ta rwnie nie przebiegaa w najlepszej atmosferze. Biskup wspomina: Kar-
dyna przyzna, e powierzenie mi jurysdykcji nad Polakami w Niemczech rozwie
wiele trudnoci, lecz rwnoczenie zacz si ali, e ksia nasi chc wyda ksik,
ktra ma skrytykowa Ojca w. oraz brak pomocy ze strony katolickiej w Dachau.
Owiadczyem mu, e nic podobnego przeciwko Ojcu w. nie zostanie opublikowane
i e co do braku pomocy ze strony katolickiej w Niemczech, zarzuty naszych ksiy
s zupenie uzasadnione, na co znw kardyna odpowiedzia, e przecie nikomu nie
pozwolono zaglda do Dachau. Ja raczej odniosem wraenie, e o ile byy podob-
ne starania, wadze kocielne zbyt atwo czuy si ju pierwsz odmow wytumaczo-
ne. W rzekomych publikacjach antypapieskich i antykocielnych, ktrym ponownie
zaprzeczyem, widzia kardyna dziaalno masonerii, na co zareplikowaem, e my
z masoneri nie mamy nic wsplnego i e rwnie ksia woscy z Dachau posdzaj
kler niemiecki zamknity tame o nieyczliwo, a w wielu wypadkach nawet o skrajn
brutalno. Rozmowa nie toczya si gadko mimo naszej oboplnej chci doprowa-
dzenia jej do dyplomatycznego koca11.
Jednak najwaniejsze miejsce w dziaalnoci bp. Gawliny w Niemczech zajmo-
waa wizytacja obozw, gdzie przebywali polscy uchodcy. Jako pierwsze, 28 czerwca
1945 r., wizytowa obozy w Rebdore i Weissenburgu, a 1 i 2 lipca tr. spotka si
z polskimi jecami wojennymi w obozie w Murnau. Z oagu w Murnau, oswobodzo-
nego przez wojska amerykaskie, uratowano 5434 polskich ocerw. Program wizyty
by wszdzie taki sam i przewidywa: odprawienie mszy w. z kazaniem, bierzmowanie
wiernych, egzamin dzieci z religii, zwiedzanie miejscowego szpitala i udzia w okolicz-
nociowej akademii. Oto wraenia biskupa po wizycie w tych obozach: Niemcy poru-
szali si wolno, Polacy byli pod cisym rygorem wojskowym w obozach zamknitych,
poza nik liczb mieszkajcych na wolnej stopie. Od pocztku uderzaa nas ogromna
dbao aliantw o dobro ludnoci niemieckiej, po czci ze wzgldw politycznych,
a nie mniej z powodu wpyww niemieckich fruleins znajdujcych si prawie w ka-
dym urzdzie amerykaskim. Wielu ocerw amerykaskich, zwaszcza w 3. Armii

10
Ibidem.
11
Ibidem, s. 347.
212

gen. Pattona, byo pochodzenia niemieckiego. Moralno kobiet niemieckich staa


na bardzo niskim poziomie. Amerykaski pk Russel (w Bayreuth) powiedzia mi, e
Amerykanie nigdy nie wyobraali sobie, jak niski jest standard moralny kobiety nie-
mieckiej. Poza tym wszystkim Niemcy wmawiali aliantom, e ludno polska, ktr
jak wiadomo deportowano na cikie roboty do Reichu, przybya dobrowolnie do
Niemiec, aeby Hitlerowi przeciwko aliantom pomaga. Gdy w Bayreuth ocerom
amerykaskim wyjaniem prawdziwy stan rzeczy, podziaao to na nich jak rewelacja,
ktr przyrzekli rozpowszechnia wrd swoich12.
Biskup mia okazj naocznie przekona si o fatalnych warunkach, w jakich
przebywali Polacy. Prbowa namwi Amerykanw do lepszego traktowania polskich
uchodcw gwnie byych pracownikw przymusowych. Przeprowadziwszy 9 lip-
ca wizytacj w Monachium, wybraem si do Salzburga w Austrii, gdzie nasi mieszkali
w dobrych koszarach. O. Piotr Wilk-Witosawski przygotowa wspaniay otarz polo-
wy. Graa muzyka, dzieci wystpiy w bieli jak w Polsce, peno byo chorgiewek biao-
-czerwonych. Po Mszy w. 10 lipca wyjechaem do Linzu, gdzie nasi dotkliwie odczuwali
brak wolnoci i ywnoci. Amerykanie tam byli bez litoci. Ludziom naszym kazali cz-
sto bez zapowiedzi pakowa si i wywozili ich w cigu godziny na Wschd. O ndznych
warunkach w obozach, do ktrych dopuszczono mnie po trudnych pertraktacjach, prze-
konaem si ku niemaemu blowi swojemu. Dzielny ks. Edward Lubowiecki, obecny
mj wikariusz generalny, dwoi si i troi, lecz mimo najwikszych wysikw nie udao
mu si przeama muru amerykasko-austriackiego. Gdy 11 lipca odprawiem w miecie
naboestwo dla wszystkich obozw, przyby mogo tylko 400 osb z jednego obozu.
Reszty nie wpuszczano. A chciao przyby przeszo 3000. Tote wmawiaem do sumienia
generaowi amerykaskiemu Reinhartowi, ktry mi krtko owiadczy, e ma za zadanie
Polakw odstawi na Wschd i oczyci Niemcy. Zapytaem go wic, czy nasi ludzie,
ktrzy tu byli w obozach lub w niewolniczej pracy obrabiali tu pola, nie zasuguj na
troch odpoczynku i ywnoci z tych pl, na co odpowiedzia, e prac swoj w Linzu
uwaa za dziaalno samarytask. Ale dobry Samarytanin dba o dobro napadnitego,
a nie bandyty zakoczyem nasz niezbyt przyjemn rozmow13.
Biskup Gawlina w swych wspomnieniach, ktre pozwoli opublikowa pi-
dziesit lat po swojej mierci, nie szczdzi take krytycznych sw na temat dziaalnoci
tzw. misji papieskich w Niemczech w 1945 r. Do Norymbergi za przyjecha 23 lipca
o. Dawid, Woch z misji papieskiej z 10 workami kukurydzy i 26 workami ryu. Ame-
rykaski komendant obozu wrczy mi raport na pimie, e Polacy uroczycie powitali
o. Dawida w nadziei, i otrzymaj troch ywnoci. Ten jednak, dowiedziawszy si,
e z okoo 2000 Wochw pozostao tylko 21, zabra ku oburzeniu ogu 15 workw
ryu z powrotem. Zoyem o tym meldunek do Watykanu, proszc, aby te misje byy
naprawd papieskie, tj. midzynarodowe, lub te by si nie nazyway papieskie14.

12
Ibidem, s. 348349.
13
Ibidem, s. 351.
14
Ibidem, s. 352.
213

Ordynariusz Polakw w Niemczech i Austrii z trudem organizowa warunki do


pracy dla swoich podwadnych na terenie Niemiec. Gawlina wskazywa przy tym na
brak pomocy ze strony aliantw w organizowaniu placwek duszpasterstwa polskie-
go. W celu zdobycia lokalu na biuro dla przyszego wikariusza generalnego, ktrym
w padzierniku 1945 r. mianowa ks. Franciszka Jedwabskiego, biskup odwiedzi na
pocztku lipca 1945 r. sztab aliancki we Frankfurcie nad Menem. Strona ameryka-
ska nie chciaa udzieli mu wsparcia: Nikt z decydujcych ludzi nie mg mi za-
pewni ani miejsca, ani uznania dla mego wikariusza generalnego, ktry przecie we
Frankfurcie urzdowa musia. Szef UNRRA, pk amerykaski Schottland, a tak samo
ppk angielski Palavicini byli very sorry. Byy ambasador amerykaski, obecnie
pk Drexel Biddle, jak zawsze uprzejmy, twierdzi, e nic nie moe zdecydowa. Dopie-
ro pk Phelps owiadczy, e uzna ks. Jedwabskiego, lecz mieszkania mu dostarczy nie
moe. Spotkany przypadkowo delegat Polskiego Czerwonego Krzya, p. Misak, ktry
mia si przeprowadzi do Frankfurtu, przyrzek mi, e da mu mieszkanie u siebie. Nie
udao mu si zreszt znale nawet dla siebie przytuku, wobec czego pniej ks. Je-
dwabski wynaj skromne mieszkanie dla siebie i kurii na przedmieciu Schwanheim.
Dobrze tak uczyni, gdy czynnikom ocjalnym zaleao na tym, aby ksia nie miesz-
kali w ich pobliu. W centrali pracowa rwnie bratanek ksicia metropolity Sapiehy,
ksi Pawe, obywatel amerykaski, jako major ich wywiadu. Gdy naszym ocerom
cznikowym wrczyem spis orodkw polskich 3. Armii, nazwano to cudem, gdy
oni sami nic podobnego nie mieli15.
Wobec trudnoci i braku yczliwoci ze strony przedstawicieli amerykaskich
bp Gawlina dostrzega zmiany nastrojw wrd Polakw: Coraz bardziej rosa wrd
naszych anglo- i amerykanofobia. Wielu zrywao sobie odznaki polskie, by si nie na-
raa na szykany amerykaskie. Pragnli oni by na rwni traktowani z Niemcami16.
W zwizku z tym 20 sierpnia 1945 r. rozmawia z szefem sztabu gen. Walterem Bedell-
-Smithem (wwczas ambasadorem USA w ZSRR, w latach pniejszych dyrektorem
CIA), zabiegajc o popraw warunkw dla ksiy i uchodcw. Wedug wspomnie
biskupa amerykaski genera zgodzi si na: lepsze warunki leczenia dla trzydziestu
polskich ksiy w specjalnym sanatorium; prawo pobytu i pracy w kadym obozie dla
ksiy, a dodatkowo jako byli winiowie mieli oni otrzyma tysic kalorii ponad
norm, tak jak byli jecy wojenni; usunicie z obozw nieyczliwych Polakom oce-
rw amerykaskich; popraw warunkw i lepsze wyywienie dla wszystkich dipisw
(w jadospisach miay pojawi si jarzyny); popraw warunkw yciowych dla dzieci
i stworzenie dla nich szk oraz zapewnienie im obuwia; wprowadzenie zakazu przeno-
szenia dipisw z obozu do obozu, a w razie koniecznoci przenosin do innego obozu
wczeniejsze ich poinformowanie, by mieli czas przygotowa si do przeprowadzki;
zapewnienie regularnych dostaw myda dla wszystkich; zapewnienie mieszkania we
Frankfurcie wikariuszowi generalnemu ks. Franciszkowi Jedwabskiemu. Dodatkowo

15
Ibidem, s. 352353.
16
Ibidem, s. 353.
214

amerykaski pk Fritsch z komrki wywiadowczej G2 zgodzi si na druk podrczni-


kw, modlitewnikw i katechizmw. Po tych negocjacjach bp Jzef Gawlina 28 sierp-
nia 1945 r. wrci z Niemiec do Rzymu i 10 wrzenia tr. podczas audiencji zda Ojcu
witemu spraw ze swoich dziaa w Niemczech. Papie pyta biskupa m.in. o to, co
sdzi o pogldzie gen. Andersa przewidujcego kolejn wojn, tym razem pomidzy
aliantami zachodnimi i ZSRS.
Na nastpn wizytacj Niemiec bp Gawlina wyruszy 22 padziernika 1945 r.;
25 padziernika tr. by w Brennerze, gdzie wci urzdoway polska placwka woj-
skowa i stacja Polskiego Czerwonego Krzya. Odwiedzi te dwa polskie bataliony
wartownicze w Winzerze pod Passau oraz obozy dipisw w Arbing i Regensburgu.
Jako tumacz kapelan Wojska Polskiego towarzyszy 10 listopada 1945 r. nuncjuszowi
papieskiemu Carlowi Chiarlowi podczas spotkania z gen. Dwightem Eisenhowerem.
Wedug jego wspomnie gen. Eisenhower zgodzi si na to, e misja bdzie miaa za-
dania religijno-moralne, a take na wyjazdy misji do obozw. Ponadto podarowa misji
will we Frankfurcie oraz zgodzi si na telefonowanie z niej do Watykanu. Na tym
spotkaniu by take obecny szef alianckiego sztabu gen. Walter Bedell-Smith, ktry
mia pniej pretensj do bp. Gawliny z powodu pomocy przedstawicielom misji pa-
pieskiej. Ci Wosi powiedzia nie rozumiej swojej pozycji w wiecie. Szefem misji
moe by tylko Amerykanin lub przez grzeczno doda Polak, ale nigdy Woch
lub Niemiec. SHAEF nie moe sta si centrum misji wszystkich wyzna. Na to patrz
przecie Sowiety, a Stany Zjednoczone te nie s krajem katolickim17.
Dalszy pobyt we Frankfurcie bp Gawlina wykorzysta na konferencje z odcho-
dzcym na stanowisko rektora seminarium rzymskiego ks. Jedwabskim i jego nastp-
c w wikariacie generalnym (od listopada 1945 r.) ks. Edwardem Lubowieckim oraz
z dziekanami ks. Lewandowskim delegatem na stref amerykask i francusk z sie-
dzib w Mannheim i ks. Witoldem Kiedrowskim (Coburg i Ansbach), z szefem misji
belgijskiej ks. Jackiem Przygod i z ks. Warszawskim delegatem prasowym na stref
brytyjsk. Ksidz Edward Lubowiecki sprawowa obowizki wikariusza generalnego a
do mierci bp. Gawliny w 1964 r. Wwczas na podstawie dekretu Stolicy Apostolskiej
przej funkcj ordynariusza Polakw w Niemczech Zachodnich i peni j a do swej
mierci 12 grudnia 1975 r.
Od 17 do 18 listopada 1945 r. bp Gawlina przebywa w gwnej kwaterze an-
gielskiej marsz. Montgomeryego w Bad Oeynhausen, gdzie rezydowa ks. dziekan
Jan Szymala, ktry uporzdkowa spraw poborw kapelanw w stree angielskiej na
podstawie tytuu byych jecw wojskowych (w stree francuskiej i amerykaskiej
polscy ksia nie otrzymywali wynagrodzenia za posug). Podczas swej drugiej wizyty
w Niemczech, trwajcej od 25 padziernika 1945 r. do 8 stycznia 1946 r., bp Gaw-
lina przeprowadzi w sumie wizytacj 83 obozw: od Innsbrucka przez Monachium,
Frankfurt, Heidelberg, Meppen, Bremen, Hamburg, Lubek, Eckernfrde, Hanower,
Dortmund, a po Koloni i Siegen. W obozach, ktre bp Gawlina odwiedza, do-

17
Ibidem, s. 364.
215

strzega ogromn potrzeb pracy duszpasterskiej: Tak zwana wzorowa osada polska
Maczkw (po niemiecku Haren) nie dorosa do moich oczekiwa. Ksia tamtejsi a-
lili si na demoralizacj dorastajcej modziey mskiej, ktra liczya okoo 13 lat, gdy
j z Polski wyrwano. Pozostawiono j nastpnie przez sze lat bez opieki duszpaster-
skiej, a pobyt w obozach pracy i koncentracyjnych nie przyczyni si do podniesienia
(moralnego). [] Poza gimnazjum istniay tam jeszcze szkoy mechaniczna, szycia
i haftowania. Obz w Oberlangen, do ktrego przyjechaem o godz. 9 rano, nie wyspa
si jeszcze. Wielu przygldao si mojemu ingresowi z okien w negliu. W Walchum
panoszcy si personel YMCA chcia wywie ksidza, poniewa pitnowa wady obo-
zu18. Podobne informacje przewijaj si we wspomnieniach nie tylko bp. Gawliny,
lecz take innych ksiy polskich pracujcych na terenie powojennych Niemiec.
W 1946 r. bp Gawlina chcia po raz kolejny odwiedzi wiernych w Niemczech,
znw napotka jednak zdecydowane trudnoci w otrzymaniu wizy na wjazd. Osta-
tecznie do Niemiec udao mu si wjecha, ale ciekawy jest jego sposb postpowania
w tej kwestii: Chcc wyjecha na wizytacj do Niemiec, staraem si dugo o wiz
u Amerykanw, ktrzy przyrzekli mi wreszcie j posa do Szwajcarii, dokd najpierw
si udaem na kongres Pax Romana we Fryburgu. Zamieszkaem w Albertinum,
braem udzia w obradach i czekaem na wiz, ktrej nie byo. Ostatecznie prbowaem
razem z wizytatorem apostolskim w Niemczech, biskupem amerykaskim Muenchem
w Bazylei przekroczy granic, zostaem jednak cofnity. Po tygodniu powtrzyem
t sam prb przez St. Margarethen. W stroju biskupim udao mi si 7 wrzenia
w samochodzie kuriera bawarskiego Czerwonego Krzya przedosta przez grani-
c szwajcarsk oraz cztery dalsze granice stref okupacyjnych. O pnocy byem ju
w Kempten, [] o 10 byem w Monachium. [] P. Edmund Cumings z NCWC
powiedzia mi najwyraniej, e przyjazd mj przez Amerykanw jest niechtnie wi-
dziany. [] Dla wadz alianckich przyjazd mj bez wizy by prawdziw niespodziank.
Wizy te nie otrzymaem do koca pobytu. Chciano mnie si pozby, wysyajc mnie
z jednej zony do drugiej19.
We wrzeniu 1946 r. w Bad Salzuen, gwnej kwaterze brytyjskiej, ocer cz-
nikowy ppk Andrzej Lipkowski mia postara si o zgod na wizytacj obozw oraz
o transit clearing z zony brytyjskiej poprzez amerykask do Woch dla bp. Gawliny,
lecz rwnie nie udao mu si przeforsowa ani jednej, ani drugiej sprawy w angielskim
dowdztwie. Pk Ross nie zgodzi si ani na wizytacj, ani na transit clearance. Wida
byo, e alians si skoczy. Polacy byli aliantami dawnymi, a na przyszych sojuszni-
kw wybrano sobie Niemcw20.
Podczas wizyty w Niemczech, we wrzeniu 1946 r., bp Gawlina wizytowa rw-
nie polskie jednostki wartownicze: Trzewy obraz tzw. Kompanii Wartowniczych
w subie amerykaskiej przedstawi mi ks. Wajda we Frankfurcie. Jego garnizonem by
Kfertal-Darmstadt. A wic byo wrd wartownikw 20 proc. analfabetw i 16 proc.

18
Ibidem, s. 367.
19
Ibidem, s. 379.
20
Ibidem, s. 380.
216

wtrnego analfabetyzmu. Nasi byli uczciwsi, zwaszcza co do sidmego przykazania,


ni Amerykanie, nie mwic ju o Niemcach. W zonie amerykaskiej byo wwczas
ok. 33 tys. wartownikw polskich. W swoim orodku wiczeniowym przeprowadzi ich
ks. Wajda przez rekolekcje i nauk katechizmu. Stan ludnoci naszej by nastpujcy:
w zonie amerykaskiej 155 tys., w zonie brytyjskiej 190 tys., a we francuskiej 22 tys.21.
Z notatek bp. Gawliny moemy dowiedzie si, e z 683 ksiy uwolnionych
z obozu w Dachau w duszpasterstwie dipisw w Niemczech w 1946 r. pracowao nadal
598. Z biegiem czasu do Polski wrcio 271, do pracy w Szwecji pojechao 4, do Belgii 2,
do Francji i Woch 80, a do Ameryki wyjechao 322. Wwczas wszyscy bacznie obserwo-
wali sytuacj midzynarodow. Take bp Gawlina, ktrego 23 listopada 1946 r. w Rzymie
odwiedzi ks. prymas August Hlond. Odradza bp. Gawlinie powrt do Polski. Prymas
uwaa, e wojna bdzie, aczkolwiek inna od poprzedniej, bo przewanie lotnicza. Rosja
upadnie, ale imperium brytyjskie take. [] O Londynie kraj zapomnia, a Andersa po-
sdza si, e chce dopomc sanacji23. Natomiast 8 grudnia 1946 r. Tardini zada od bp.
Gawliny, by ju nie uywa tytuu Biskup Polowy Wojska Polskiego, gdy jego zdaniem
armii tej za granic ju nie byo24. Std bp Wojska Polskiego Jzef Gawlina wyjecha leczy
si do USA.
Tymczasem staraniem ksiy chrystusowcw, m.in. ks. Jzefa Okosa, w 1946 r.
w diecezji Paderborn i czci diecezji Kolonii przywrcono w kocioach niemieckich
polskie naboestwa na wzr istniejcych przed wojn, a rok pniej zorganizowano
pierwsz po wojnie pielgrzymk Polakw do sanktuarium maryjnego w Neviges25.
Wierni spord polskich onierzy z Niemiec szczeglnym kultem otaczali Najwit-
sz Maryj Pann. W hanowerskim kociele (gdzie w okolicach pracowali Polacy
w jednostkach pomocniczych armii brytyjskiej) umieszczono m.in. kopi obrazu Mat-
ki Boskiej Czstochowskiej, podobnie jak w polskim kociele w Mannheim (teren
funkcjonowania polskich jednostek przy armii amerykaskiej). Czarna Madonna -
czya Polakw z rnych stron Polski i to wanie ona przypominaa im o rodzinnych
domach oraz o ojczynie, do ktrej nie mogli wrci. Std na pnocy Niemiec w Ha-
nowerze i na poudniu Niemiec w Mannheim od 1959 r. organizowano pielgrzym-
ki do jasnogrskiego wizerunku. Te pielgrzymki rozpoczynay si uroczyst procesj
z obrazem do otarza polowego, a potem ulicami miasta z powrotem do kocioa. Kult
maryjny wrd Polakw mia polskie korzenie i przede wszystkim ich jednoczy.
Polscy duszpasterze obejmowali swoj dziaalnoci niemal cae terytorium
Niemiec kontrolowane przez zachodnich aliantw, cho szczegln opiek otoczo-
ne zostay miejsca, ktre najliczniej zamieszkiwali Polacy, w tym rwnie ci sucy
w kompaniach wartowniczych przy duych orodkach koncentracji oddziaw armii
amerykaskiej. Przykadowo ksia z Frankfurtu dojedali do Wrzburga i Hanau

21
Ibidem, s. 381.
22
Ibidem.
23
Ibidem.
24
Ibidem, s. 382.
25
B. Koodziej, Pocztki duszpasterstwa chrystusowcw w Niemczech [w:] Duszpasterstwo polskojzyczne, s. 75.
217

(19511989), gdzie byo due zgrupowanie wojska i suyli polscy onierze w US


Army, a take do Darmstadtu (19511986). Na terenie Hanau i w okolicy byy: 4082.
kompania wartownicza Hanau-Wolfgang, 4041. kompania pracy Hanau-Grossauheim
oraz 4038. kompania wartownicza (pluton A) Hanau-Langendiebach. Posug duszpa-
stersk do 1950 r. prowadzili tam kapani dojedajcy z Mannheim, Aschaenburga,
Darmstadt i Frankfurtu: ks. Edmund Chart, ks. Szczepan Weber, o. Stefan Reszetylo,
Mc. Edward Cormick (kapelan amerykaski), ks. Jan Stasiak, ks. kanonik Franiszek
Wajda, ks. Wadysaw Brzozowski oraz ks. Jzef Rutkowski. Od 1950 r. do marca 1982
r. posugiwa tam ks. Piotr Wawrzyniak, a od marca 1982 r. ks. Kazimierz Kosicki.
W okolicach Fuldy, najwikszego w Niemczech poligonu wojskowego, posugiwali
ks. Ryszard Siba, ks. Jzef Staszak, ks. Jan Tymiski, ks. Piotr Kaczmarek, ks. Stanisaw
Kaczmarek oraz ks. Edmund Chart z Frankfurtu. Uywano nastpujcych nazw przy
okrelaniu posugi duszpasterskiej wrd Polakw: Duszpasterstwo Katolickie Oddzia-
w Wartowniczych, Duszpasterstwo Rzymskokatolickie dla Polakw, Duszpasterstwo
nad Polakami w Niemczech, Duszpasterstwo Katolickie Polskiego Orodka Cywilnego
oraz Duszpasterstwo Orodka Polskiego26.
W stree brytyjskiej organizatorami duszpasterstwa w pierwszym okresie byli
kapelani 1. Dywizji Pancernej i 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej z ks. Fran-
ciszkiem Tomczakiem i ks. Janem Wojciechowskim. Sprzt liturgiczny, brewiarze, mo-
dlitewniki dostarczya Polska Misja Wojskowa i Misja Watykaska, a naboestwa
odbyway si na powietrzu lub w urzdzonych przez uchodcw obozowych kapli-
cach. Ju w poowie sierpnia 1945 r. zdecydowano, by organizacj kocieln w stree
brytyjskiej dostosowa do wojskowej. Utworzono trzy dekanaty wedug rozlokowania
korpusw: dekanat na teren I Korpusu Armii Brytyjskiej (Westfalia i Nadrenia), de-
kanat na teren XXX Korpusu (Dolna Saksonia), dekanat na teren VIII Korpusu (Szle-
zwik-Holsztyn i Hamburg). Kady z nich dzieli si na senioraty w zalenoci od liczby
i rozmieszczenia brytyjskich dywizji, a te na rejony. W stree francuskiej kapelanem
Wojska Polskiego stacjonujcego przy armii francuskiej w niemieckim Freiburgu
w 1945 r. by ks. Stanisaw Pierniak. Potem (19461948) zastpi go ks. Jzef Puka,
a nastpnie (19491950) ks. Ignacy Siwiec.
Duszpasterstwo organizowano w kompaniach wartowniczych przy US Army.
Powoywano kapelanw w randze kapitana, a zasady prowadzenia duszpasterstwa
w tych jednostkach formalnie okrelia w 1947 r. Gwna Kwatera Armii Amerykaskiej.
W tym roku w oddziaach wartowniczych byo 18 kapelanw. Do 1955 r. przy armii
amerykaskiej pracowao 35 kapelanw na etatach oraz dodatkowo 14, ktrzy spieszy-
li z posug w zalenoci od potrzeb27. Jak wspomina ks. Kazimierz Latawiec, wydany

26
E. Ogrodowicz, Hanau [w:] Duszpasterstwo polskojzyczne, s. 234.
27
Kapelani oddziaw wartowniczych i technicznych w porzdku alfabetycznym w okresie do 1955 r.: Edmund
Chart (Frankfurt), Jacek Dbrowski (Pary), Stefan Flisiak (Giessen), Franciszek Gabryl (Brema), Wadysaw
Gawinek (Kassel), Mieczysaw Gawron (Frankfurt), Feliks Gsiorowski (Mannheim), Jan Haligowski (Wies-
baden), Tadeusz Janowski (Mannheim), Juliusz Janusz (naczelny kapelan oddziaw wartowniczych i technicz-
nych), Stanisaw Jezierski (WetzlarMannheim), Hubert Kamiski (Dachau), Jan Kasprzyk (Ludwigsburg),
Alojzy Klinkosz (Mnchen), Stefan Kopania (Stuttgart), Wacaw Krauze (Erlangen), Jan Krl (Kaiserslautern),
218

przez US Army 28 stycznia 1947 r. Regulamin kapelana przewidywa: Modlitwy po-


ranne w zwartym szeregu, udzia w mszy w. w niedziel, przed ktr jeden z ocerw
kadej kompanii podaje ks. Kapelanowi ilo obecnych na mszy w., dwa dni na re-
kolekcje wielkopostne w kadej kompanii, wykady religijno-moralne raz w tygodniu
w kadej kompanii, nauka piewu religijnego, zaopatrzenie bibliotek i czytelni w ksiki
i czasopisma religijne, krzye i obrazy witych w koszarach28. W obozie szkoleniowym
urzdzano rekolekcje dla poszczeglnych kompanii, ktre trway trzy dni z czterema
naukami dziennie i innymi wiczeniami duchowymi, a koczyy si spowiedzi i ko-
muni w. Najwaniejszym ich celem bya odbudowa wartoci moralnych i duchowych
wrd onierzy.
Zbigniew Werra w monograi Dziaalno duszpasterska w 2. Korpusie Polskich
Si Zbrojnych na Zachodzie gen. Wadysawa Andersa 19411947 wymienia trudnoci,
jakie napotykali kapelani wrd onierzy PSZ, zwizane ze sfer moraln, tj. rozwi-
zo seksualn, pijastwo czy akty samobjcze, z ktrymi musieli si zmierzy w pracy
duszpasterskiej na rodkowym Wschodzie czy we Woszech tu po wojnie. Podobne
problemy napotykali rwnie w swej posudze kapelani wojskowi w oddziaach war-
towniczych i technicznych w Niemczech i we Francji. Podczas bada dotyczcych
kompanii wartowniczych nie odnaleziono informacji o bigamii wrd wartownikw,
co byo udziaem onierzy 2. Korpusu czy uchodcw przebywajcych po II wojnie
w obozach w Niemczech. W oddziaach najwikszym problemem byo zwalczanie so-
botnio-niedzielnego pijastwa w czasie wolnym od pracy oraz powszechnej prosty-
tucji niemieckich kobiet. W zwizku z sytuacj powojennego kryzysu gospodarczego
i godu w Niemczech, kobiety te pojawiay si pod koszarami w celu zdobycia ywno-
ci lub po prostu znalezienia ma, ktry pozwoliby im na popraw bytu materialne-
go29. Podobnie jak kapelani w 2. Korpusie duszpasterze w oddziaach wartowniczych
i technicznych kadli wielki nacisk na treci patriotyczne w swoich kazaniach. Czynili
tak zwaszcza ks. praat Juliusz Janusz, ks. praat Kazimierz Latawiec i ks. Stanisaw
Nowakowski30.
W Niemczech s miejsca, w ktrych pocztki regularnego duszpasterstwa byy zwi-
zane z tworzeniem polskich jednostek wojskowych przy US Army. Tak byo np. w Giessen i
okolicach, gdzie powstaway Polskie Kompanie Wartownicze. Od 7 grudnia 1945 r. ka-
pelanem Polskich Kompanii Wartowniczych w Giessen by ks. Stefan Flisiak31.Obejmowa
sw opiek trzy kompanie w Giessen, kompani samochodow w Lindorf, kompani robo-

Kazimierz Latawiec (naczelny kapelan oddziaw wartowniczych i technicznych po mierci Juliusza Janusza
w 1978 r.), Mieczysaw Mielecki (StuttgartDarmstadt), Stanisaw Nowakowski (Kaiserslautern), Leon Orlicz (Kit-
zingen), Marian Piotr (MannheimKassel), Pawe Robak (RegensburgStuttgart), Karol Radzista (Mannheim
Darmstadt), Stanisaw Stachowicz (Wiesbaden), Jan Stasiak (Frankfurt), Antoni Troszyski (Amberg), Franci-
szek Wajda (MannheimFuldaParyDarmstadt), Piotr Wawrzyniak (FrankfurtDarmstadtBruchmhlbach),
Ignacy Wojewdka (Pary), Wadysaw Zajc (Kaiserslautern), Tadeusz Ziemski (WiesbadenPirmasens).
28
K. Latawiec, Mannheim [w:] Duszpasterstwo polskojzyczne., s. 297.
29
Z. Werra, Dziaalno duszpasterska w 2. Korpusie Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie gen. Wadysawa Andersa
19411947, Warszawa 2009, s. 125.
30
Por. ibidem, s. 112, 117, 122 i 123.
31
B. Banach, Z. Ormian, Giessen [w:] Duszpasterstwo polskojzyczne, s. 210.
219

cz w Butzbach, kompani samochodow w Reiskirchen i kompani wartownicz w Burg


Gemnden. W maju 1947 r. kapelan z Giessen obsugiwa ju nie tylko kompanie
w samym Giessen (trzy kompanie wartownicze 800 osb) oraz placwk w Reiskirchen
(kompania techniczna 200 osb), lecz take jednostki w takich miejscach, jak: Lindorf
(kompania techniczna 200 osb), Allendorf (kompania wartownicza 130 osb), Hom-
berg (kompania wartownicza 115 osb), Marburg-Clbe (kompania wartownicza
250 osb) i Butzbach (trzy kompanie 700 osb). Dokumenty z innych lat wymieniaj
jeszcze inne placwki Neustadt, Wetzlar, Herfa i Kassel-Rengershausen, ktre pozostawa-
y pod opiek kapelana z Giessen. Jego praca, jak opisywa ks. Bogusaw Banach, bya ci-
ka ze wzgldu na wojenn demoralizacj onierzy. Brakowao miejsc do odprawiania na-
boestw, a nawet benzyny, by kapelan mg dojeda do placwek. W Giessen 17 marca
1946 r. powicono kaplic pod wezwaniem w. Jzefa, w innych jednostkach odprawiano
msze w. w jadalniach lub wietlicach. W Lindorf korzystano z kocioa ewangelickiego.
W sprawozdaniu z maja 1947 r. ks. Flisiak napisa, e frekwencja w Giessen wynosia
30 proc., a w innych placwkach sigaa 60 proc.
W jednostkach wojskowych nie tylko odprawiano msze w., lecz take udzielano
lubw i chrztw oraz prowadzono regularne pogadanki o tematyce religijnej i moralnej.
Ksidz odwiedza te polskich onierzy w mieszkaniach. Duszpasterstwo w jednostkach
wojskowych utrudnia fakt, e oddziay te czsto byy zmieniane, pojawiay si nowe,
zmieniaa si te liczba obsugiwanych placwek. Duy nacisk kadziono na podniesienie
poziomu moralnego onierzy, czemu miay suy wspomniane wczeniej pogadanki
religijne i rekolekcje. Praca kapelanw przynosia efekty bardzo powoli, np. w 1948 r.
do spowiedzi i komunii wielkanocnej przystpio tylko ok. 40 proc. onierzy z Giessen,
25 proc. z Marburg-Clbe, 30 proc. z Neustadt i 30 proc. z Wetzlar. Po wyjedzie ks.
Flisiaka do USA kapelanem Polskiej Kompanii Wartowniczej w Giessen zosta w 1950 r.
ks. Eugeniusz Stawecki, a w 1951 ks. Edmund aczkowski, ktry przeszed nastpnie do
kompanii w Kaiserslautern-Miesau.
Nie kady ksidz chcia jednak by kapelanem kompanii wartowniczych, gwnie
z powodu rozlicznych trudnoci organizacyjnych, a nade wszystko ze wzgldu na specyk
pracy wrd onierzy kompanii. Trudnoci zraay ksiy do posugi, w efekcie cz rezy-
gnowaa z tej nieatwej suby duszpasterskiej. Skal problemw doskonale ilustruje frag-
ment kroniki placwki duszpasterskiej, prowadzonej przez ks. Stanisawa Szkoca, dotycz-
cy uroczystoci wit Boego Narodzenia w 1946 r. w jednostce wojskowej w Boeckingen:
Niedaleko od Heilbronn ley niemiecka osada, a przy niej kilkudziesiciotysiczny obz
byych esesmanw. Cztery kompanie wartownicze, w sumie ok. 800 chopa, penio tam
wart. Kaplicy na miejscu nie byo. W lecie celebrowao si na wolnym powietrzu, jesieni,
zim i wiosn w mrocznym baraku jadalni. Kilka szczegw niech rzuci wiato na ten
odcinek pracy. Na stan 800 chopcw jedna trzecia, a wic mniej wicej trzysta (doliczajc
ju rnych bdcych na funkcjach), bdc w subie, nie moga przyj na msz w. Na
pozostaych 500 przychodzio rocznie czasem 40, czasem 100, ale nigdy wicej. Do spo-
wiedzi w. wielkanocnej w 1947 r. stano w sumie 92 chopcw. W grudniu 1946 r. zja-
wio si u mnie dwu ocerw z prob od dowdcy, by przyjecha do chopcw z pasterk.
220

Bya to gwiazdka 1946 r. Lecz prosimy, eby ksidz przyjecha na godzin szst na dzie-
lenie si opatkiem. Byo mi to na rk, gdy, zamierzaem da okazj do spowiedzi w.
W mroczny, wygwiedony wieczr wigilijny, zajedam na miejsce. Na uroczysto dzie-
lenia si opatkiem przyszed korpus ocerski w komplecie. Chopcw chyba z setka. zy
byszczay w oczach garstki a u reszty?[] Straciem zupenie humor i nastrj wigilijny.
O godzinie smej zabieram si z pomoc dwu chtnych chopcw do budowania ota-
rza. Wntrze baraku jest niskie i brudne, podoga zasana tysicami pestek po kompocie
liwkowym. Nie ma mioty i pestki zgarniamy kawakami deski. Pod sutem koysze si
jedna arwka. Cienie tacz po zamokych i tak ju sczerniaych deskach cian. Mokre
od zupy stoy zestawiamy na kup w kcie baraku. Jeden z nich, ustawiamy w reprezen-
tacyjnym miejscu pod cian, nakrywajc go kocem. ciana zasmarowana jest obskurny-
mi szkicami domorosego artysty przedstawiajcymi roztaczone, pnagie dziewki []
a pod nimi otarz [] Tak, otarz []. Ani kwiatka, ani wazonu [] nic. Kilka gazek
z choinki zastpuje ca dekoracj. O godzinie 9 jestemy wreszcie na ukoczeniu kaplicy.
apska brudne, sutanna wyplamiona. Siadam ze stu na szyi moe kto przyjdzie do
spowiedzi w. Odmawiam brewiarz. Od drucianych siatek, zalanych zielonym szkem,
a zastpujcych okna wieje strasznie. Na zewntrz jest okoo 20 stopni mrozu. Od blasza-
nej beczki po oliwie, a zastpujcej obecnie piec, bije wicej zaduchu i dymu ni ciepa.
Sporzdzony z puszki od sucharw gonik, przybity do belki, wrzeszczy jaka murzyska
muzyka. Prosz obecnych wsppracownikw, eby go wyczyli. Nie da si odpowia-
daj aparat jest w wietlicy, w domu naprzeciwko. Podchodz i zrywam biegncy pod
sutem przewd. Nareszcie cisza []. Ale gdzie tam! Teraz dopiero dochodz pijackie
piewy i pisk Niemek w kuchni, tu za drewnian cian []. Trzy godziny siedzenia
i dwu penitentw []. Na pasterk przyszo okoo 60 chopcw. Reszta niestety pijana
usprawiedliwia si poczciwy sierant. Przynajmniej szczerze. Gdym w mroczn noc wraca
do orodka, nie wiem czy od wiatru, czy od [] dziwnie mi oczy zachodziy zami. To by
jeden z powodw, dlaczego w trzy miesice pniej, gdy zaproponowano mi przejcie do
Centrum Wyszkolenia Kompanii Wartowniczych do Kfertal, odmwiem32.
Kolejnym orodkiem duszpasterstwa kompanii wartowniczych przy armii ame-
rykaskiej byy okolice Norymbergi, gdzie polscy wartownicy pilnowali niemieckich
zbrodniarzy wojennych w obozach. Tam duszpasterzami byli ks. kapelan Franciszek
Filip, ktry pracowa w jednostkach w Norymberdze, Herzogenaurach i Grafenwhr,
ks. Franciszek Gomolewski-Gsiorowski i ks. Wacaw Krause. Ksidz Stanisaw Fory
troszczy si o Polakw w kompaniach wartowniczych w Norymberdze, Frth, Roth,
Neumarkt i Feucht, ks. Teodor Domek suy w obozie repatriacyjnym w Lauf oraz
peni funkcj kapelana cznikowego dla Polakw w Norymberdze i okolicy; po jego
wyjedzie do USA w 1947 r. obowizki te przej ks. Mieczysaw Siudziski33. Dusz-
pasterze penicy posug kapask w kompaniach wartowniczych pisali o wysokiej
frekwencji onierzy na niedzielnym naboestwie, jednak w swoich sprawozdaniach

32
APMK, materiay nieuporzdkowane, Kronika placwki duszpasterskiej Heilbronn-Priesterwald prowadzona
przez ks. Stanisawa Szkoca.
33
S. Stenka, Norymberga [w:] Duszpasterstwo polskojzyczne, s. 332.
221

wykazywali, e niewielki procent onierzy przystpowa do komunii w. Ksidz Jan


Krl, penicy sw codzienn posug w obozie w Allendorf, a dodatkowo dojeda-
jcy do kaplicy orodka 9. kompanii wartowniczej napisa w swoim sprawozdaniu za
sierpie i wrzesie 1946 r. do Kurii we Frankfurcie, e frekwencja w niedziel wynosi
w jednostce 80100 proc., do spowiedzi uczszcza 40 proc., a do komunii w. przyst-
puje tylko 1015 proc. onierzy. Z biegiem czasu duszpasterz ten odnotowywa sys-
tematyczn popraw stanu moralnego onierzy34. Ksidz Rudolf Gallas, ktry oprcz
pracy w orodku w Altenstadt by rwnie kapelanem w nieodlegej kompanii war-
towniczej w Landsbergu, te notowa, i stan duchowy onierzy pozostawia wiele do
yczenia, cho starano si wypeni im czas wolny rozmaitymi zajciami (kurs kierow-
cw, szewski, krawiecki, stolarski, rolniczy, nauki jzyka angielskiego, hiszpaskiego
i niemieckiego)35.
Dziki sprawozdaniom duszpasterskim kapelana Franciszka Filipa, dotyczcym
posugi w kompaniach wartowniczych w Norymberdze oraz Frth-Herzogenaurach
(kompanie nr 4128 oraz 4086), moemy pozna tre kaza wygaszanych do onierzy.
Przewanie byy to homilie okolicznociowe zwizane z II wojn wiatow oraz mwice
o koniecznoci ksztatowania wasnego ycia religijnego, dotyczce pychy, mioci, wia-
ry, komunii w., raca oraz Jezusa Chrystusa. Natomiast na pogadankach kapelan
wyjania onierzom podzia roku kocielnego, mwi o znaczeniu wit i objania
sakramenty. Z notatek ks. Filipa wynika, e nie napotyka on w swej pracy adnych
powaniejszych trudnoci, a stan moralny onierzy by zadowalajcy. Dowodem tego
miaa by wysoka frekwencja na mszach w. i pogadankach, obrazy w. i krzye w sa-
lach onierskich, a take brak przypadkw zachorowa wenerycznych.
onierze kompanii wartowniczych (np. z Norymbergi i Frth) chtnie poma-
gali materialnie rodakom znajdujcym si w obozach dla uchodcw. Fundowali stu-
dentom stypendia naukowe oraz wspierali nansowo polskie organizacje spoeczne
i miejscowy Caritas. Kapelan tych dwch jednostek wojskowych pisa take o tym, jak
bardzo poprawiy si stan duchowy onierzy i nastroje w 1948 r., co spowodowaa
informacja o moliwoci dalszej emigracji.
Praca kapelana w kompaniach zaleaa te od stopnia religijnoci dowdcy jed-
nostki i jego zastpcw. wiadcz o tym m.in. dwie rne uwagi w duszpasterskich
sprawozdaniach: Aktywny przykad dowdcw w praktykach religijnych pozwoli na
stworzenie atmosfery wzajemnej wsppracy, zaufania i pomocy. Prowadzenie si war-
townikw jest w wikszoci procent zadowalajce. Godnym zaznaczenia jest ostatnia
praca nad grobami polegych Polakw na powyszych terenach36 oraz nastepujca:
W kompanii wartowniczej dowdca por. Olearczyk nieyczliwie si stosuje do spraw
religijnych. Sam nie praktykuje. Powiedzia, e jest zwolennikiem rzdu warszawskiego

34
APMK, materiay nieuporzdkowane, Sprawozdanie duszpasterskie ks. Jana Krla za sierpie i wrzesie 1946 r.
z Allendorf; Sprawozdanie duszpasterskie ks. Jana Krla za styczelipiec 1946 r. z Allendorf.
35
APMK, A 1, 225 A, Sprawozdanie ks. Rudolfa Gallasa z padziernika 1947 r. z Altenstadt.
36
APMK, Sprawozdanie ks. Franciszka Filipa za wrzesiepadziernik 1948 r. z Norymbergi i Frth-
-Herzogenaurach.
222

i nie chce pracowa przeciw nim. Sprawy religijne zaatwia ppor. Weber praktykuj-
cy katolik i w czasie jego choroby por. ukaszewski byy ocer zawodowy, ma bardzo
pobon on37.
Organizacja duszpasterstwa wymagaa zaaranowania miejsca na kaplic lub o-
tarz w barakach lub przed barakami. Niestety, brakowao sprztu liturgicznego i pomo-
cy katechetycznych. Wyposaenie kaplic byo nader skromne. W protokole likwidacji
kaplicy w obozie w Lauf 3 czerwca 1946 r., w zwizku z przeniesieniem uchodcw do
obozu Babenhausen, moemy przeczyta, i na wyposaenie kaplicy skaday si jedynie:
otarz z obrazem Matki Boskiej Czstochowskiej, dwa lichtarze, jeden wiecznik, jeden
obrus, dwa koce zielone zszyte jako dywan, jeden dzwonek, dwa krzye wiszce, dwa
ornaty (biay i zielony), dwa mszay i jedna puszka do komunikantw38. Najwaniejsze
jednak byy samo odprawianie naboestw oraz praca duszpasterska. Kapelani prbo-
wali dociera do wiernych, zachca do uczestnictwa w naboestwach, katechezach
i pogadankach. Prbowano te organizowa pielgrzymki do sanktuariw maryjnych na
terenie Niemiec. Dodatkowo rozdawano elementarze oraz czytanki do nauki polskiego.
Wszystko po to, aby utrwala jzyk narodowy wrd rodakw.
Duszpasterstwo miao te cel wychowawczy. Ksia angaowali si w zakadanie
druyn harcerskich, ktre wpisyway si w ycie kocielne. W Kciku kompanii wartow-
niczych w Sowie Polskim moemy przeczyta, e na terenie dawnego 156. LS Center,
czyli punktu szkolenia modych wartownikw, powsta krg starszoharcerski Razem.
Szczeglnie prne zespoy harcerskie powstay w trzech kompaniach: 4072. w Nieder-
-Ramstadt, 4100. w Mnster i 4232. w Bttelborn39. Idee harcerstwa wprowadzono
do kompanii po to, by podj zdecydowan walk z wszystkim, co obniao poziom
moralny onierzy czy osabiao ducha narodowego. Jednym z pierwszych dziaa byo
przeprowadzenie akcji przeciw 5 P, a wic troska o czysto polskiej mowy, o codzien-
n uczciwo, waciwy stosunek do kobiet, walka z pijastwem oraz przeciwstawianie
si wszelkim objawom pawianizmu czyli temu, co dzi nazwalibymy fal. Ze-
spoy harcerskie miay ka duy nacisk na organizowanie wycieczek krajoznawczych,
tak by kady wolny dzie onierze spdzali na onie przyrody. Opiek duszpastersk
obejmowano te chorych w szpitalach i sanatoriach oraz winiw w zakadach karnych
i poprawczych. Odwiedzano polskich winiw skazanych za przewinienia w Niemczech
i odsiadujcych kar w Straubingu, Frth koo Norymbergi czy Heilbronn. Osadzeni
otrzymywali od kapelanw takie dary, jak chleb, gazety czy buty oraz odzie.
Polscy onierze, zachcani przez kapanw, zawierali maestwa m.in. z Niem-
kami, ale te mieszane maestwa rzadko byy udane. Zdarzay si dramaty rodzinne
spowodowane np. naduywaniem alkoholu. Z tych nieudanych polsko-niemieckich
zwizkw maeskich pozostaway dzieci, czsto pozbawione opieki ze strony rodzi-
cw. W trosce o ich dobro, a take o ich wychowanie w polskiej kulturze, tradycji oraz

37
APMK, A nr 1, 225 A, Sprawozdanie ks. Rudolfa Gallasa z padziernika 1947 r. z Altenstadt.
38
APMK, A nr 1, 225 A, Protok likwidacji kaplicy w Lauf, 3 VI 1946 r.
39
APMK, Prasa, Z kcika kompanii wartowniczych, Sowo Polskie, 24 V 1947.
223

w religii katolickiej zostao utworzone tzw. Marianum w Carlsbergu40. Jego pocz-


tek siga listopada 1952 r., gdy na konferencji ksiy kapelanw Polskich Oddziaw
Wartowniczych i Technicznych w Kaiserslautern ks. praat Juliusz Janusz zwrci si
do amerykaskiego pk. J.B. Murphyego naczelnego kapelana w Heidelbergu
z prob o pomoc nansow na budow Domu Polskiego w Niemczech. W okresie
Wielkiego Postu w 1953 r. katoliccy kapelani US Army przeprowadzili kwest w ko-
cioach i kaplicach na terenie Niemiec, gdzie zebrano na ten cel 25 tys. niemieckich
marek. Ju w lipcu 1953 r. za 24 tys. marek kupili dom z ogrodem w Carlsbergu
i zaczli go remontowa; w tym samym czasie w amerykaskich namiotach przy domu
ju zorganizowano kolonie letnie dla polskich dzieci.
W 1955 r. Polskie Kompanie Wartownicze z okrgu Kaiserslautern, pod kierun-
kiem ks. Arkadiusza Tyczyskiego pierwszego administratora orodka, przystpiy do
renowacji i rozbudowy oarowanych przez oddziay wartownicze barakw wojskowych.
Polscy onierze z kompanii wartowniczych w Kaiserslautern pod kierunkiem pk. Stefa-
na Piotrowskiego wznieli budynek domu modziey polskiej. Miecia si tam kuchnia,
jadalnia, dwie sale sypialne dla pidziesiciorga dzieci oraz kaplica. Uroczystego otwarcia
orodka dokona 25 sierpnia 1956 r. arcybp Jzef Gawlina. W tym samym roku Gawlina
zawar w Rzymie dwudziestojednoletni umow z matk Felicyt, przeoon generaln
Sistr Felicjanek, na prowadzenie orodka. Cztery pierwsze siostry felicjanki przybyy
z Detroit w lipcu 1956 r. W okresie pomidzy 1956 a 1972 r. orodek sta si domem dla
ponad trzech tysicy polskich dzieci sierot i psierot. Dopiero w 1972 r. dom przeja
niemiecka opieka spoeczna. Dom Dziecka Marianum przesta istnie w padzierniku
1981 r. Od 25 marca 1982 r. Marianum stao si Midzynarodowym Centrum Ewan-
gelizacji Ruchu wiato-ycie, polskiego ruchu zaoonego przez ks. Franciszka Blach-
nickiego. W stanie wojennym w Polsce 17 czerwca 1982 r. powoano tam Chrzecija-
sk Sub Wyzwolenia Narodowego, wydawano pismo PrawdaKrzyWyzwolenie,
organizowano sympozja, gdzie publicznie upominano si o prawa narodw do samosta-
nowienia. Organizowano take marsze wyzwolenia narodw z udziaem przedstawicie-
li innych krajw z Europy rodkowo-Wschodniej, podczas ktrych mwiono o nowej,
pojednanej i wolnej Europie. Kazania ks. Blachnickiego wygaszane w Marianum byy
transmitowane na ywo w Radiu Wolna Europa a do jego nagej mierci w 1987 r.
Polacy w Niemczech potrzebowali wsparcia moralnego. Duszpasterze nakaniali
wiernych do walki z prostytucj i pijastwem, budowali jedno wrd zwanionych
Polakw, agitowali wreszcie do wstpowania do tworzcych si kompanii wartow-
niczych i kompanii pracy, aby wyrywa swoich wiernych z powojennego marazmu
i bezczynnoci. Potrzeba jednak byo czasu, aby ich praca zacza przynosi widoczne
efekty. Te duchowe trudno oceni, cho ich wiadectwem s zachowane do dzi wi-
tynie, jak ta w Monachium zaadaptowana z pomieszcze wojskowego magazynu
w 1946 r. przez onierzy Brygady witokrzyskiej Narodowych Si Zbrojnych oraz
1. Dywizji Pancernej. Zbudowany w ten sposb koci pod wezwaniem w. Barbary

40
J. Herma, Carlsberg [w:] Duszpasterstwo polskojzyczne, s. 135.
224

sta si siedzib polskiej parai, a w 1948 r. staraniem onierzy Polskiej Kompanii


Wartowniczej z Dachau uzyska pikny dzwon oraz kolorowe witraowe okna. Do
dzi suy wiernym, a w jego wntrzu mona podziwia obrazy malowane przez o-
nierzy artystw. Innym ladem pobonoci polskich onierzy jest koci pod we-
zwaniem w. Stanisawa w Kaiserslautern wybudowany na terenie amerykaskiej bazy
wojskowej w 1953 r.

Monika Mazanek-Wilczyska mgr, absolwentka polonistyki na Uniwersytecie


Szczeciskim oraz specjalistycznych kursw z dziedziny wiedzy o mediach w Polsce,
Szwecji, Danii i USA; publicystka redakcji TVP Szczecin; korespondentka TVP Po-
lonia w Niemczech; nauczyciel akademicki w Instytucie Polonistyki i Kulturoznaw-
stwa Uniwersytetu Szczeciskiego. Autorka reportay i lmw dokumentalnych,
dotyczcych m.in. integracji Polski z NATO oraz Uni Europejsk, ycia emigracji
w Europie i Azji oraz najnowszej historii Polski Moje ycie z powstaniem, Gen. Wa-
dysaw Sikorski wdz i polityk, onierz Niepodlegoci (o gen. Mieczysawie Borucie-
-Spiechowiczu) czy Wierzyli, e wrc... (o oddziaach wartowniczych i technicznych
w Niemczech). Autorka publikacji na temat berliskich teatrw w ostatnim dwudziestoleciu.
225

Joanna Pyat

Finansowy wkad Polskich Oddziaw Wartowniczych


w Niemczech w ycie naukowe i kulturalne
emigracji niepodlegociowej
Naukowe i kulturalne polskie rodowiska emigracyjne, dziaajce zarwno
w Wielkiej Brytanii (gwnie w polskim Londynie), jak i poza jej granicami (we Fran-
cji, Belgii, Niemczech, Stanach Zjednoczonych i innych pastwach) funkcjonoway
gwnie dziki nansowemu wsparciu rnorodnych instytucji (w tym take powoa-
nych przez rzd RP na uchodstwie, np. Skarb Narodowy), organizacji, stowarzysze,
oraz osb prywatnych. Szczegln rol we wspieraniu intelektualistw polskich poza
granicami kraju odegray jednak Polskie Oddziay Wartownicze funkcjonujce przy
armii amerykaskiej stacjonujcej w Niemczech, ktre od samego pocztku nie tylko
zaangaoway si w organizacj szkolnictwa w RFN, lecz take udzielay nansowej
pomocy: Polskiemu Uniwersytetowi na Obczynie (PUNO)1, Szkole Nauk Politycz-
nych i Spoecznych w Londynie, Polskiemu Towarzystwu Naukowemu na Obczy-
nie (PTNO)2 i Zwizkowi Pisarzy Polskich na Obczynie. Organizacje funkcjonujce
w Wielkiej Brytanii (zgodnie z zaoeniami statutowymi) skupiay naukowcw i pisa-
rzy polskich z caego wiata, ktrzy z przyczyn politycznych po zakoczeniu II wojny
wiatowej zdecydowali si pozosta poza granicami zniewolonej Polski.
W 1950 r. byy ambasador II RP minister Edward Raczyski przewodni-
czcy Komitetu Pomocy Polskiemu Uniwersytetowi na Obczynie oraz Stanisaw
Szydowski dyrektor Komitetu dla Spraw Owiaty Polakw w Wielkiej Brytanii
(Committee for the Education of Poles in Great Britain)3 w celu pozyskania rod-
kw na rzecz organizowanego w tym czasie uniwersytetu zwrcili si listownie do
pk. Franciszka Sobolty dowdcy Polskich Oddziaw Wartowniczych w Niem-
czechz apelem o pomoc4. Fundusz Spoeczny Polskich Oddziaw Wartowniczych,

1
Wicej na temat historii uniwersytetu: J. Pyat, Zarys historii Polskiego Uniwersytetu na Obczynie [w:]
70 lat Polskiego Uniwersytetu na Obczynie, Londyn 2009; eadem, PUNO Polski Uniwersytet na Obczynie,
LondynPutusk 2010, s. 9091.
2
Wicej na temat historii PTNO: S. Portalski, Zarys historii Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczynie,
Londyn 2009; idem, Ramowy obraz historii Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczynie, Rocznik Polskie-
go Towarzystwa Naukowego na Obczynie 2009, R. LI, s. 208; B. Topolska, Polskie Towarzystwo Naukowe
na Obczynie: zarys dziejw (19502008), Rocznik Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczynie 2009,
R. LI, s. 369.
3
Komitet dla Spraw Owiaty Polakw w Wielkiej Brytanii powoano 1 IV 1947 r.; przej on od Tymczasowe-
go Komitetu Ministerstwa Skarbu dla Spraw Polskich szkolnictwo polskie w Wielkiej Brytanii. Komitet ten,
pod przewodnictwem Franka Harroda i Stanisawa Szydowskiego, dziaajc do wrzenia 1954 r. w ramach
Brytyjskiego Ministerstwa Owiaty (w latach 19471954), przyzna Polakom ok. 7,5 tys. stypendiw, dziki
czemu studia skoczyo przeszo 5 tys. osb. T. Walczak, Wysze Uczelnie Polskie w Wielkiej Brytanii [w:]
Monograa polskiego wydziau prawa 19441947 Uniwersytetu w Oxford, red. J.W. Cywiski, T.S. Rojewski,
W. Toporowski, Londyn 1997, s. 76.
4
Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie (IPMS), Kol. 23 c/5, Pismo PUNO oraz Szkoy
Nauk Politycznych i Spoecznych, Londyn, 12 II 1954 r., s. 1.
226

po zebraniu opinii i zapoznaniu si z zaoeniami uczelni5, ustosunkowa si do


tej proby pozytywnie i wkrtce PUNO otrzyma nansowe wsparcie w wysoko-
ci 1,2 mln frankw francuskich, co pozwolio na zrwnowaenie budetu oraz
publikacj pierwszych skryptw i ksiek. Latem 1953 r. hr. Raczyski, dzikujc
pk. Franciszkowi Sobolcie, napisa: W imieniu Komitetu Pomocy Polskiemu
Uniwersytetowi na Obczynie pragniemy przesa Panu Pukownikowi i Fundu-
szowi Spoecznemu Oddziaw Wartowniczych najgortsze i bardzo szczere po-
dzikowanie za wspaniay dar 1.200.000 fr. frs., zoony na rzecz Uniwersytetu.
[...] Fakt ten jest wydarzeniem tym bardziej radosnym, e ocalenie i umocnienie
Polskiego Uniwersytetu na Obczynie nastpiy dziki obywatelskiej oarnoci
onierzy polskich w Niemczech, ktrzy ze swych skromnych ga zechcieli i po-
trali dokona tego piknego dziea. [...] Budzi to gorc wdziczno i uzna-
nie naszego spoeczestwa6. Wadze uniwersytetu, przesyajc wymienionemu
(podobne w treci) podzikowanie, podkrelay, e przekazana w 1953 r. dotacja
nie tylko utrwalia istnienie uczelni, lecz take korzystnie wpyna na: sytuacj
drugiego ogniwa, [...] wsplnie prowadzonego zespou wyszych polskich uczelni,
Szkoy Nauk Politycznych i Spoecznych, ktrej PUNO mg spaci zacigni-
te zobowizania7. W odpowiedzi na powysze podzikowania zarzd funduszu
skromnie prosi: o nie nadawanie rozgosu faktowi przyznania dotacji PUNO
i ograniczenie ujawnienia tego do istotnie koniecznych wypadkw, mogcych [...]
przyczyni si do wzmoenia oarnoci spoeczestwa polskiego na ten sam cel,
uwzgldniajc ugruntowanie moralnej pozycji Uniwersytetu8.

5
IPMS, Kol. 23c/5, Pismo pk. Franciszka Sobolty do Ministra [Edwarda] Raczyskiego z 9 IV 1953 r.
6
IPMS, Kol. 23c/5, Pismo Komitetu Pomocy Polskiemu Uniwersytetowi na Obczynie do pk. F[ranciszka] So-
bolty dowdcy Polskich Oddziaw Wartowniczych w Niemczech, podpisane przez E[dwarda] Raczyskiego,
Londyn, 23 VII 1953 r.
7
IPMS, Kol. 23c/5, Pismo PUNO do pk. [Franciszka] Sobolty, Londyn, luty 1954 r.
8
IPMS, Kol. 23c/5, Pismo Franciszka Sobolty do Ministra E[dwarda] Raczyskiego, Przewodniczcego Komi-
tetu Pomocy Polskiemu Uniwersytetowi na Obczynie, Heidelberg, 21 V 1953 r.
227

Fotograa nr 1. Pismo pk. Franciszka Sobolty do Edwarda Raczyskiego, przewodniczcego


Komitetu Pomocy Polskiemu Uniwersytetowi na Obczynie

rdo: IMPS, Kol. 23c/5, 9 IV 1953 r.


228

Fotograa nr 2. Pismo Edwarda Raczyskiego, przewodniczcego Komitetu Pomocy Polskiemu


Uniwersytetowi na Obczynie do pk. Franciszka Sobolty

rdo: IMPS, Kol. 23c/5, 23 VII 1953 r.


229

Fotograa nr 3. Fragment listu prof. dr. hab. Tadeusza Brzeskiego, rektora PUNO do pk. Fran-
ciszka Sobolty

rdo: IMPS, Kol. 23c/5, 5 I 1955 r.


230

Profesor Tadeusz Brzeski, pierwszy rektor PUNO, wspomina, e dla uniwersy-


tetu, ktry od pocztku swego istnienia boryka si z kopotami nansowymi9, przy-
znana wanie przez to rodowisko subwencja stanowia w pierwszych latach istnienia
gwn, bo waciwie decydujc o istnieniu Uniwersytetu, pozycj [...], w wysokoci
1000 funtw [rocznie J.P.]10. Biorc pod uwag wysoko innych dotacji, np. Fun-
duszu Owiaty Polskiej za Granic, Stowarzyszenia Polskich Kombatantw (SPK)11
oraz Skarbu Narodowego, uzna naley, e to wanie nansowe wsparcie Polskich
Oddziaw Wartowniczych umoliwio start i przetrwanie placwki.
O wartoci przekazywanej przez Polskie Oddziay Wartownicze kwoty wiadczy
moe fragment artykuu prof. dr. Aleksandra Bluma (wykadowcy historii najnowszej
na PUNO), w ktrym wspomniany napisa: Przez pewien czas najwikszymi do-
broczycami naszej Wszechnicy byli onierze Pol[skich] Oddziaw Wartowniczych,
tj. ich skadkowy Fundusz Spoeczny, z ktrego przez szereg lat udzielano tysic funtw
rocznie (tych dobrych i nie zdewaluowanych funtw, kiedy obiad Klubowy w Polskim
Ognisku kosztowa half a crown, tj. 2/6 lub 12,5 dzisiejszych pensw). Z yciodajn
zapomog Oddziaw Wartowniczych zwizane s nazwiska ocerw wartownikw:
pk. F. Sobolty, pk. dypl. J. Filipkowskiego oraz braci: W. i K. Ryko12.
Ogromne znaczenie tego datku, w wysokoci tysica funtw rocznie, potwierdza
take to, e inne instytucje (np. Skarb Narodowy) nie byy w stanie przekaza na rzecz
uczelni nawet 30 czy chociaby 20 proc. tej kwoty. W tym czasie bowiem wymieniany
ju Skarb Narodowy, ktry wspiera uczelni od chwili powstania, przekazywa na jej
rzecz sta (miesiczn) dotacj w kwocie 10 funtw, tj. 120 funtw rocznie. Stanowi-
o to niespena 12 proc. kwoty przekazywanej przez oddziay wartownicze. Wkrtce
jednak, bo ju w czerwcu 1954 r., Skarb wstrzyma nawet i to wsparcie z powodu kry-
zysu nansowego, ktry sam przeywa. Oznacza to, e bez wsparcia Polskich Oddzia-
w Wartowniczych uczelnia byaby zmuszona do zawieszenia dziaalnoci, poniewa
wasne rodki nansowe PUNO pochodziy w tym czasie tylko z opat studenckich,
ktrych wysoko i cigalno nie byy znaczne; gwnie z tego powodu, e wikszo
studentw pracowaa zarobkowo w warunkach zaledwie wystarczajcych na bardzo
skromne utrzymanie. Dlatego te PUNO nie mogo regularnie paci wykadow-
com, zwraca kosztw przygotowywania wykadw oraz pokrywa nalenoci za wy-
dawnictwa. Zaduenie PUNO, na dzie 1 grudnia 1954 r., wynosio 40013. A cay
budet uniwersytetu, w latach 19541955 nie przekracza dwch tysicy funtw14.

9
Informator uniwersytecki (Polski Uniwersytet na Obczynie), Londyn 1983/1984, s. 5.
10
IMPS, Kol. 23 c/5, Sprawozdanie z dziaalnoci Polskiego Uniwersytetu na Obczynie za rok akademicki 1954/55,
s. 6; Archiwum Polskiego Uniwersytetu na Obczynie (APUNO), t. 1, Sprawozdanie z dziaalnoci Polskiego Uni-
wersytetu na Obczynie za rok akademicki 1954/55 (z przemwienia rektora PUNO prof. Tadeusza Brzeskiego na
inauguracji 29 X 1955 r.), s. 6.
11
Jednake w 1957 r. subwencj SPK i Funduszu Spoecznego Oddziaw Wartowniczych wstrzymano, co znacz-
nie utrudnio funkcjonowanie uczelni. Zob. Informator uniwersytecki (Polski Uniwersytet na Obczynie), Lon-
dyn 1964, s. 8.
12
A. Blum, Gaudeamus igitur, Dziennik Polski (Londyn), 16 X 1984.
13
IPMS, Kol. 23c/5, Pismo PUNO do pk. [Franciszka] Sobolty, Londyn, 5 I 1955 r., s. 12.
14
Ibidem, s. 6.
231

Do 1957 r. uczelnia nansowana bya zatem, prawie w 50 proc., gwnie przez


Fundusz Spoeczny Polskich Oddziaw Wartowniczych w Niemczech. Niestety, jak
ju wspomniano, przyznana subwencja nie zaspokajaa potrzeb uniwersytetu, dlate-
go te koniecznoci byo ograniczenie wydatkw do minimum i korzystanie ze spo-
ecznej pracy wykadowcw15. Niezwykle rzadko pracownicy i profesorowie PUNO
otrzymywali za swoje zajcia symboliczne honoraria (niekiedy nie pobierali ich wcale).
Przykadowo, w latach 19541955, wynagrodzenia te byy mniejsze ni godzinna pen-
sja przecitnego robotnika. Profesor Tadeusz Brzeski podkrela, e byy to niepraw-
dopodobnie niskie, jak na ten kraj, stawki, bo 1 funt za godzin16. Z tego te powo-
du wielu pracownikw naukowych yo w ndzy, a ci, ktrzy pracowali zawodowo,
musieli znale czas zarwno na obowizki zwizane z prac, jak i na zainteresowania
naukowe, marnujc w ten sposb czsto swj intelektualny potencja.
W 1957 r. Fundusz Spoeczny Oddziaw Wartowniczych oraz SPK w Wielkiej
Brytanii wstrzymay jednak pomoc nansow dla PUNO, w wyniku czego uczelnia
zostaa zmuszona do ponownego ograniczenia swoich wydatkw (w tym administra-
cyjnych i wydawniczych) do minimum17. Wtedy take (w szczeglnoci w pierwszej
poowie lat szedziesitych) stopniowo zacza zmniejsza si liczba studiujcych.
O tym, jak dotkliwie odczuwano brak dalszego wsparcia ze strony oddziaw wartow-
niczych, wiadczy fragment listu wczesnego dziekana Wydziau Humanistycznego
PUNO (pniejszego rektora tego uniwersytetu) prof. Tadeusza Sulimirskiego: Dru-
g bolczk s sprawy nansowe. Ten semestr, tj. rok akad[emicki] dokoczymy, s na
to fundusze z dawnych rezerw. Od jesieni 1958 [r.] liczba wykadw bdzie musiaa
by ograniczona do minimum, gdy nie bdzie za co pokry kosztw. Podstaw na-
szego bytu bya jednak dotacja 1000 funtw z Oddz[iaw] Wart[owniczych]. Ta zo-
staa cofnita rok temu. Dzi prcz lokalu, jakich drobnych dotacji okoo 50 funtw
z funduszu Owiaty (zbirek) mamy tylko 300 funtw na rok z PUCAL. [...] Dawniej
mielimy przeszo 200 godzin na jedno procze, w bie[cym] roku akad[emickim]
mamy 200 na cay rok (patnych). Na przyszy rok na to nie wystarczy, choby nawet
byo dla kogo wykada18.
W latach nastpnych najwiksze dotacje przekazyway uczelni: rzd RP na
uchodstwie, Polish University College Association Limited (PUCAL)19 przekszta-

15
Polski Uniwersytet na Obczynie [w:] Leksykon kultury polskiej poza krajem od roku 1939, t. 1, red. K. Dybciak,
Z. Kudelski, Lublin 2000, s. 356; Informator uniwersytecki (Polski Uniwersytet na Obczynie), Londyn 1964,
s. 8.
16
IPMS, Kol. 23 C/4, Sprawozdanie z dziaalnoci Polskiego Uniwersytetu na Obczynie za rok akademicki
1954/55, s. 5; APUNO, t. 1, Sprawozdanie z dziaalnoci Polskiego Uniwersytetu na Obczynie za rok akade-
micki 1954/55 (z przemwienia rektora PUNO prof. Tadeusza Brzeskiego na inauguracji 29 X 1955 r.), s. 6.
17
Informator uniwersytecki (Polski Uniwersytet na Obczynie), Londyn 1964, s. 8.
18
APUNO, Teczka personalna prof. Cezarii Baudouin de Courtenay Ehrenkreutz Jdrzejewiczowej, List prof. Tade-
usza Sulimirskiego do prof. Cezarii Jdrzejewiczowej z 2 II 1958 r., s. 2.
19
Polish University College Association Limited (PUCAL) organizacja polska wspierajca: Politechnik Polsk
w Londynie, PUC Polish University College (uczelnia polska powoana na zrbach Rady Akademickich Szk
Technicznych, z kilkoma wydziaami i z wykadowym jzykiem angielskim, powoana przez Komitet dla Spraw
Owiaty w Wielkiej Brytanii 7 kwietnia 1947 r., zapewniajca modziey polskiej przybywajcej do Wielkiej
Brytanii z rnych czci wiata uzyskanie eksternistycznych stopni naukowych Uniwersytetu Londyskiego)
232

cony z czasem w Towarzystwo Popierania Nauki Polskiej, Komitet Obywatelski Pomo-


cy Uchodcom Polskim, Polski Orodek Spoeczno-Kulturalny (POSK), Polska Ma-
cierz Szkolna (PMS) i Fundacja Kociuszkowska. Olbrzymi rol odgryway rwnie
prywatne wpaty poszczeglnych darczycw. Jednake ju nigdy adna z instytucji
czy osb prywatnych nie podjy si nansowania uczelni w 50 proc.
Jak ju wspomniano, Polskie Oddziay Wartownicze wspieray rwnie Zwi-
zek Pisarzy i PTNO. W 1950 r. oddziay ufundoway nagrod dla literatw, na-
tomiast latem 1951 r. Zjazd Reprezentantw Polskich Oddziaw Wartowniczych
zgodzi si na ufundowanie nagrody dla pracownikw naukowych yjcych i pracu-
jcych poza granicami kraju. W sierpniu 1951 r., dzikujc za zrozumienie i nanso-
we wsparcie, prezes PTNO prof. dr hab. Tadeusz Brzeski, w licie do pk. Franciszka
Sobolty podkrela, e Zarzd Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczynie, na
posiedzeniu 3 sierpnia przyj z yczliwym uznaniem do wiadomoci decyzj Zjaz-
du Reprezentantw Polskich Oddziaw Wartowniczych utworzenia nagrody na-
ukowej w biecym roku20. W dalszej czci tej wypowiedzi profesor, odnoszc si
do wczeniejszych zasug Polskich Oddziaw Wartowniczych, wspomina: Znan
jest obywatelska dziaalno polskich oddziaw wartowniczych, ktre zasilay znacz-
nymi funduszami, zebranymi w drodze skadek, polskie szkolnictwo w Niemczech,
a w roku ubiegym ustanowiy nagrod dla polskich pisarzy. Tegoroczna decyzja
wiadczy o gbokim zrozumieniu jednej z wielkich trosk naszego ycia emigracyjne-
go, jak by musi cikie pooenie polskich pracownikw naukowych, oderwanych
od swoich warsztatw i pozbawionych niemal w zupenoci moliwoci ogaszania
wynikw swojej pracy. Powstae w roku ubiegym Polskie Towarzystwo Naukowe
wzio sobie za zadanie reprezentowanie niezalenej nauki polskiej i czuwanie nad
jej potrzebami i rozwojem, a zadanie to staje si tym waniejszym i bardziej pal-
cym, e wanie w chwili obecnej przystpuje si w kraju do zniszczenia towarzystw
naukowych z Polsk Akademi Umiejtnoci na czele. Tote w decyzji ustanowienia
nagrody naukowej Towarzystwo znajduje poparcie jego de, a zarazem zacht
do nie szczdzenia wysikw, mogcych doprowadzi do osignicia postawionych
sobie celw21.
W 1951 r. z nagrody tej skorzystao dwch czonkw PTNO22. W 1955 r. Pol-
skie Towarzystwo Naukowe na Obczynie, dziki wydatnemu wsparciu oddziaw
wartowniczych, poza regularnie wydawanym Rocznikiem, rozpoczo druk take in-

oraz inne rodowiska emigracyjne: naukowe, kulturalne i spoeczne, w tym Szko Nauk Politycznych i Spoecz-
nych, PUNO, PTNO, STP (Stowarzyszenie Technikw Polskich) i Bibliotek Polsk. Po likwidacji PUC sto-
warzyszenie zobowizao si pomaga Bibliotece Polskiej, ktra w okresie istnienia PUC, jako Polish University
College Library, stanowia cz skadow uczelni, a ktra po jej zamkniciu musiaa odnale si w nowej rze-
czywistoci. Ostatecznie (dziki wsparciu PUCAL) powrcia do swojej poprzedniej nazwy Biblioteka Polska
i znalaza schronienie w budynku przy Princes Gardens 5, gdzie rezydowaa wsplnie z STP oraz PUNO.
Zob. S. Portalski, Zarys historii Polskiego Towarzystwa Naukowego..., s. 314; J. Pyat, PUNO..., s. 33.
20
IPMS, Kol. 32/18, Robocza wersja listu Tadeusza Brzeskiego do pk. [Franciszka] Sobolty, pismo z 7 VIII 1951 r.
21
Ibidem.
22
S. Portalski, Zarys historii Polskiego Towarzystwa Naukowego, s. 158.
233

nych publikacji, m.in. pierwszego zeszytu Nauka Polska na Obczynie23 oraz Ksigi
pamitkowej Adama Mickiewicza24.

Joanna Krystyna Pyat dr, historyk; wicedyrektor Instytutu Kultury Europejskiej


PUNO w Londynie; wicekierownik Zakadu Bada nad Emigracj PUNO; czonek
wiatowej Rady Bada nad Poloni, Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczy-
nie oraz Instytutu Historycznego im. gen. Stefana Grota Roweckiego w Lesznie;
wolontariusz Instytutu i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie (20052010).
Autorka ksiki PUNO Polski Uniwersytet na Obczynie (2010), wspredaktorka
i wspautorka ksiki General Wadysaw Anders soldier and leader of the free Poles
in exile (Londyn 2008). Ponadto autorka licznych artykuw naukowych oraz map
historyczno-dydaktycznych. Publikowaa m.in. w Przegldzie Zachodniopomor-
skim, Pamitniku Literackim, Gazecie Niedzielnej (Londyn), Dzienniku Polskim i Dzienniku onie-
rza (Londyn), tygodniku Nowy Wyspiarz, Roczniku PTNO (Londyn). Poetka, zadebiutowaa w Pamit-
niku Literackim wierszami: Dzisiaj, Wariacje polityczne, Dotknicie innego wiata Wyzwanie I, Dotknicie
innego wiata Wyzwanie II (Londyn 2009).

23
Zadaniem komitetu redakcyjnego zeszytw byo opracowanie uzupenie do wydanego w kraju (w 1948 r.)
XXV tomu Nauki Polskiej danymi dotyczcymi polskiej dziaalnoci naukowej w czasie wojny i po wojnie
w Wielkiej Brytanii, na rodkowym Wschodzie, we Woszech i w innych krajach, poniewa tyche w krajo-
wym tomie zabrako. Zob. IPMS, Kol. 32/18, Pismo Prezesa Polskiej Rady Naukowej z 30 VII 1949 r.; IPMS,
Kol. 32/18, Pismo Komitetu Redakcyjnego Nauki Polskiej na Obczynie z 17 VIII 1951 r.
24
Zob. S. Portalski, Zarys historii Polskiego Towarzystwa Naukowego, s. 149, 156.
234
235

Pawe Skubisz

Aparat bezpieczestwa wobec onierzy polskich jednostek


pomocniczych przy armii amerykaskiej
po II wojnie wiatowej
Od momentu utworzenia Polskie Oddziay Wartownicze przy armii amery-
kaskiej w Europie znalazy si w zainteresowaniu komunistycznego aparatu bezpie-
czestwa. Wynikao to z przewiadczenia kierownictwa Ministerstwa Bezpieczestwa
Publicznego, a nastpnie Komitetu do spraw Bezpieczestwa Publicznego i Minister-
stwa Spraw Wewntrznych, o szkodliwoci funkcjonowania tych oddziaw w sensie
politycznym jako zalka polskich si zbrojnych przy armii amerykaskiej1. Rwnie
istotnym czynnikiem wacym na potrzebie inwigilacji kompanii wartowniczych byo
przekonanie funkcjonariuszy komunistycznej policji politycznej o zagroeniu dziaal-
noci wywiadowcz ze strony onierzy tych formacji lub najbliszych czonkw ich
rodzin na rzecz pastw zachodnich.
Dziaania komunistycznego aparatu bezpieczestwa byy prowadzone na kilku
paszczyznach w kraju (na szczeblu centralnym oraz wojewdzkim) i poza jego granica-
mi. Za inwigilacj kompanii wartowniczych odpowiaday przy tym dwa piony Urzdu
Bezpieczestwa i nastpnie Suby Bezpieczestwa: wywiadowczy, reprezentowany przez
Departament VII MBP i Departament I KdsBP/MSW, oraz kontrwywiadowczy, re-
prezentowany przez Departament I MBP i Departament II KdsBP/MSW, a take ich
wojewdzkie odpowiedniki. Dziaalno tych pionw wyranie przenikaa si i przez
cay omawiany okres zauway mona ich wspprac. Osobnym problemem, nieporu-
szonym w tym referacie ze wzgldu na nike przesanki rdowe, jest sprawa dziaalno-
ci wojskowych sub wywiadowczych PRL wobec onierzy kompanii wartowniczych.
Dziaalno oddziaw pomocniczych musiaa w naturalny sposb budzi zainteresowa-
nie tych sub w zakresie kontrwywiadowczym, a nade wszystko w kontekcie poten-
cjalnych moliwoci pozyskania informacji na temat oddziaw armii amerykaskiej, na
ktrych potrzeby pracowali onierze kompanii wartowniczych.
Autorowi referatu nie s znane wytyczne komunistycznego aparatu bezpiecze-
stwa wczeniejsze ni z lat szedziesitych ubiegego stulecia, odnoszce si do pracy
operacyjnej nad tym zagadnieniem. Jednak na podstawie przeanalizowanych materia-
w rdowych mona wskaza gwne kierunki prowadzonych spraw. Podobnie jak
w wypadku dziaa operacyjno-ledczych wymierzonych w rodowiska emigracyjne,
osb zwizanych z przedwojennym aparatem wadzy i bezpieczestwa lub podziemiem
niepodlegociowym, funkcjonariusze Urzdu Bezpieczestwa Publicznego dyli do

1
Przekonanie to nie byo take obce onierzom kompanii wartowniczych. Zob. Archiwum Instytutu Pamici
Narodowej w Warszawie (AIPN), 1572/1561, Pismo dyrektora Departamentu VII MBP ppk. Witolda Sien-
kiewicza do wiceministra bezpieczestwa publicznego gen. bryg. Romana Romkowskiego w sprawie kompanii,
21 XI 1953 r.
236

ustalenia skadu osobowego formowanych jednostek (szczeglnie ocerw), liczby su-


cych w nich onierzy, dyslokacji poszczeglnych oddziaw, wykonywanych zada
czy te relacji pomidzy oddziaami pomocniczymi a dowdztwem amerykaskim.
Pierwsze informacje na ten temat odnale mona w teczce operacyjno-obiektowej
krypt. Brygada S, prowadzonej w latach 19471948, a dotyczcej Brygady wito-
krzyskiej Narodowych Si Zbrojnych. Jak zostao to podkrelone w innych referatach,
B bya jednym z gwnych larw utworzonych w 1945 r. oddziaw pomocniczych
przy armii amerykaskiej. Analiza zawartoci teczki pozwala stwierdzi, e funkcjo-
nariusze aparatu bezpieczestwa ograniczyli si pocztkowo tylko do dziaa o cha-
rakterze historyczno-ewidencyjnym. Poza kilkoma informacjami o przesuchaniach
byych czonkw Brygady witokrzyskiej NSZ, a pniej kompanii wartowniczych,
mona znale fotokopie oryginalnych dokumentw sztabu B z okresu reorganiza-
cji, dostarczonych przez Edwarda Fotyna i Jana Woniakowskiego, ktrzy zgosili si
do polskiej placwki dyplomatycznej w Monachium z prob o repatriacj do kraju
w 1948 r.2 W teczce tej znajduj si take pierwsze analizy wskazujce na wspprac
agend wywiadowczych sztabu B z wywiadem amerykaskim, szczeglnie w zakresie
sieci agenturalnej i tworzenia szlakw kurierskich3.
Kolejne dziaania, podejmowane przez MBP wobec onierzy kompanii war-
towniczych, byy zwizane z zadaniami realizowanymi przez Samodzielne Sekcje Fil-
tracyjne (w wizieniach WUBP) na rzecz Departamentu I. Na podstawie protokow
zezna osb aresztowanych w Polsce, sucych wczeniej w oddziaach pomocniczych
armii amerykaskiej, wadze bezpieczestwa znacznie poszerzay stan wiedzy na temat
interesujcych je problemw. Warto przy tym podkreli, e w trakcie przesucha o-
cerowie ledczy zwracali uwag rwnie na zagadnienia istotne z punktu widzenia wy-
wiadu wojskowego, czyli dyslokacj i typy obiektw wojskowych armii amerykaskiej
oraz sposoby ich ochrony4. Przykadowo Wadysaw Dubielak zezna m.in.: Kompa-

2
AIPN, 01419/77, Notatka informacyjna dotyczca Brygady witokrzyskiej, 10 IX 1948 r., k. 8788; Notatka
pamiciowa dotyczca Brygady witokrzyskiej, b.d., k. 8989v; [Fotokopie oryginalnych dokumentw Bryga-
dy witokrzyskiej zebrane przez Edwarda Fotyna i Jana Woniakowskiego], k. 6781.
3
AIPN, 01419/77, Orodki dywersyjno-przerzutowe dziaajce na kraj, stycze 1949 r., k. 8286. Informacje
zaprezentowane powyej w tekcie gwnym potwierdza i znacznie rozwija dokument Wycig z notatki Kom-
panie wartownicze z 24 X 1949 r., w ktrym szczegln uwag zwrcono na kontakty onierzy Brygady wi-
tokrzyskiej z ocerami Oddziau II SNW. Zob. AIPN, 01227/154 (pyta CD), Wycig z notatki Kompanie
wartownicze z 24 X 1949 r., 23 VII 1954 r., k. 1819.
4
Szerzej na ten temat zob. AIPN, 01299/74, Notatka dot. dyslokacji kompanii wartowniczych i obiektw woj-
skowych w Niemczech Zachodnich [na podstawie zeznania Stanisawa Witkowskiego], 3 XII 1953 r., k. 4;
Notatka dot. kompanii wartowniczych na terenie Niemiec Zachodnich [na podstawie zezna Jana Frankego],
11 I 1954 r., k. 55v; Notatka dot. kompanii wartowniczych Centrum 6950 w Kaiserslautern [na podstawie
zezna Jerzego Paki], 18 II 1954 r., k. 610; Notatka dot. kompanii wartowniczych na terenie Niemiec Za-
chodnich [na podstawie zezna Jzefa Rykay], 10 V 1954 r., k. 11; Notatka dot. kompanii wartowniczych
na terenie Niemiec Zachodnich [na podstawie zezna Bolesawa Kuzduna], 4 II 1954 r., k. 2830; Notatka
dot. kompanii wartowniczych na terenie Niemiec Zachodnich [na podstawie zezna Stanisawa Chmielew-
skiego], 10 IX 1953 r., k. 3233; Notatka dot. kompanii wartowniczych na terenie Niemiec Zachodnich [na
podstawie zezna Tadeusza Oponeckiego], 31 VII 1954 r., k. 3839; Notatka dot. kompanii wartowniczych
na terenie Niemiec Zachodnich [na podstawie zezna Artura Janga], 9 VII 1954 r., k. 4044; Notatka dot.
kompanii wartowniczych na terenie Niemiec Zachodnich [na podstawie zezna Wadysawa Dubielaka],
6 X 1954 r., k. 4546; Notatka dot. kompanii wartowniczych na terenie Niemiec Zachodnich [na podstawie
237

nia 4505 ochraniaa w m[iejscowoci] Hchst k[oo] Frankfurtu przy Bryningster dwa
budynki zajmowane przez K[ontr]W[ywiad] amerykaski CIC5, drukarni, pocig sa-
nitarny stojcy zawsze na bocznicy kolejowej w penym pogotowiu oraz dwa place do
parkowania samochodw wojskowych6.
Z innych pojedynczych dokumentw wiadomo, e ju w drugiej poowie lat
czterdziestych w oddziaach pomocniczych przy armii amerykaskiej aparat bez-
pieczestwa posiada swoj agentur. Niestety, znane s tylko pojedyncze doniesie-
nia, jak choby to zoone przez informatora Romana (dotyczce ppk. Sobolty)7,
czy te doniesienie agenta Stanisawa. Ten ostatni w zadziwiajcy wrcz sposb spe-
nia oczekiwania swoich mocodawcw z Urzdu Bezpieczestwa, koncentrujc si
na wszystkich negatywnych stronach funkcjonowania oddziaw. Przykadowo
o pk. Mikoaju Karczewskim napisa: Jest to przedwojenny zawodowy major. Czo-
wiek dobrotliwy, ograniczony, nie majcy zdania. Stanowisko, ktre piastuje, przewr-
cio mu w gowie i uwaa si do pewnego stopnia za krla oddziaw wartowniczych

zezna Kazimierza Gowackiego], 20 XI 1955 r., k. 7374; Notatka dot. kompanii wartowniczych na terenie
Niemiec Zachodnich [na podstawie zezna Stefana Nahornego], listopad 1955 r., k. 76; AIPN, 1572/1561,
Pismo dyrektora Departamentu VII MBP ppk. Witolda Sienkiewicza do wiceministra bezpieczestwa publicz-
nego gen. bryg. Romana Romkowskiego w sprawie kompanii, 21 XI 1953 r.; AIPN, 01299/143, Informacja
nr 27. Kompanie wartownicze przy Armii USA w Europie, 1955 r., k. 419.
5
CIC (ang. Counter-Intelligence Corps) Korpus Kontrwywiadu USA w latach 19421961.
6
AIPN, 01299/74, Notatka dot. kompanii wartowniczych na terenie Niemiec Zachodnich [na podstawie zezna
Wadysawa Dubielaka], 6 X 1954 r., k. 46. W materiaach Urzdu i Suby Bezpieczestwa mona znale
wicej tego typu dokumentw. W niektrych z nich przedstawiono z niezwyk wrcz dokadnoci informacje
dotyczce obiektw wojskowych. Dobrze odzwierciedla to niniejszy przykad: W pobliu Kaiserslautern znaj-
duje si olbrzymie lotnisko wojskowe. Wg opowiadania [Jana] Moczulskiego naley ono do organizacji NATO
i wchodzi w skad XIII Floty Powietrznej armii amerykaskiej. Pooenie lotniska. Lotnisko to jest pooone
w odlegoci ok. 10 km od Kaiserslautern w kierunku Rammstein. Obejmuje ono ok. 300400 ha obszaru.
Wchania rwnie cz autostrady biegncej z Kaiserslautern do Rammstein. Autostrada ta biegnie dalej przez
miejscowoci, ktrych mj rozmwca nie mg bliej okreli. Lotnisko to jest ogrodzone drucian siatk. Do
1953 r. byo chronione przez polskie kompanie wartownicze, za od 1953 r. funkcje te wykonuj niemieckie
kompanie wartownicze i wojsko amerykaskie. Do ochrony lotniska przeznaczonych jest ok. 3 tys. onierzy
amerykaskich, nie liczc niemieckich kompanii wartowniczych. Bramy wjazdowe. Lotnisko to posiada trzy
gwne bramy wjazdowe, ktre nie posiadaj adnych numerw. Brama jedna znajduje si od strony miej-
scowoci Sandstahl, druga za od strony Rammstein, trzecia od strony Kaiserslautern. Jadc z Kaiserslautern
autostrad w miejscu, gdzie autostrada jest zajta pod lotnisko, naley skrci w prawo. Od tego miejsca jest zbu-
dowana po wojnie szosa asfaltowa, ktra obiega wokoo cae lotnisko. Wjecha na t szos mona tylko za okaza-
niem specjalnej przepustki. Lotnisko posiada trzy pola startowe, tzw. skrzyda. Kade z nich zajmuje przestrze
ok. 50 ha i posiada kolejny numer. Przy autostradzie od strony Kaiserslautern ley skrzydo nr 525. Od wioski
Kinsbach ley skrzydo 526 odlego midzy wiosk a lotniskiem wynosi ok. 34 km. Skrzydo nr 527 ley
na wprost maego miasteczka Sandstahl. Wszystkie skrzyda s wybetonowane. Na terenie lotniska, wjedajc
bram od strony Sandstahl, znajduj si bloki mieszkalne, gdzie mieszka obsuga lotniska. Odlego od bramy
do blokw wynosi ok. 700 m. Midzy ww. bram a blokami mieszkalnymi znajduje si do duy magazyn
z bombami lotniczymi. W pobliu magazynu znajduje si psiarnia. Jest tam ok. 50 psw subowych, ktre s
uywane do ochrony lotniska. Stae posterunki stoj tylko przy bramach gwnych, za cao lotniska jest chro-
niona systemem patrolowym. Oprcz bram gwnych s jeszcze tzw. bramy zapasowe przeznaczone na uytek
tylko na wypadek wojny. Ilo bram zapasowych nie jest znana. Na marginesie owkiem odnotowano Do
II Zarzdu Sztabu Generalnego poda im rdo, jeli chc rozszerzy materiay. Zob. AIPN, 01224/154 (pyta
CD), Notatka, 21 III 1956 r., k. 24; Notatka subowa, 17 IV 1956 r., k. 2545. Niektre doniesienia agen-
turalne zawieray szczegowe informacje wywiadowcze. Dodatkowo w opinii ocerw wywiadu wojskowego
PRL byy one oceniane jako wartociowe lub bardzo wartociowe. Zob. AIPN, 01224/154 (pyta CD), Notatka
dot. bazy wojsk USA k. Capieux, 15 VI 1962 r., k. 188191; [Pismo gen. dyw. G. Korczyskiego szefa Zarzdu
II Sztabu Generalnego do pk. H. Sokolaka dyrektora Departamentu I MSW], 13 VII 1962 r., k. 192.
7
AIPN, 352/80, Doniesienie inf. Roman, 6 III 1947 r., k. 2.
238

w Vogelweh. Otoczony jest przez sztab wazeliniarzy, ktrzy w nim to przekonanie


umacniaj. Pewnego dnia pluton andarmerii ze sztandarem oraz centrow orkiestr
wita pk. Karczewskiego wracajcego z urlopu. Grano I Brygad. Wartownicy nazy-
waj pk. Karczewskiego carem Mikoajem8. Na temat innych ocerw te nie mia
najlepszego zdania, twierdzc, e to ludzie, ktrzy nic wsplnego z wojskiem nigdy
nie mieli. Aby zosta ocerem trzeba mie protekcj w personalnym [ocerze], by
ulegym Amerykanom, nie krytykowa rzdu w Londynie i chodzi do kocioa. Na-
tomiast mona si upija i robi awantury w kasynie, gdy nie koliduje to z amery-
kaskim stylem ycia9. Agent ten zwrci te uwag funkcjonariuszy UB na skutki
takiego hulaszczego ycia, do ktrych naleay stopniowa degeneracja, alkoholizm,
rozpusta, a w konsekwencji wyrzucenie z szeregw oddziaw wartowniczych i okre-
sowe przebywanie na terenie Niemiec bez pracy. Osoby w takiej sytuacji miay nawet
tworzy grupy okrelane mianem Mau-Mau koczujcych w lasach w pobliu jed-
nostek wojskowych bezdomnych, ktrych jedynym zajciem miao by strczycielstwo
ze wzgldu na rozpowszechnion tam prostytucj10.
W bardzo podobnym, negatywnym tonie wypowiada si o kompaniach wartow-
niczych kolejny agent Bojownik, przedstawiajcy charakterystyki ocerw Centrum
w Pirmasens11. W jeszcze krytyczniejszych sowach o subie w tej formacji paramilitarnej
donosi agent Stefan, ktry w jednym z donosw przedstawi spraw Bolesawa Klekota
z 4104. kompanii z Dann. Klekot, ktry podobno wyrazi ch powrotu do kraju, zosta
uprowadzony z dworca, dotkliwie pobity i wywieziony 50 km od miasta, gdzie pozosta-
wiono go bez dokumentw i rzeczy osobistych. Aresztowany przez policj niemieck po-
nownie tra do kompanii, w ktrej musia pracowa w ramach kary przez dwa tygodnie
bez zapaty12. Niestety, na obecnym etapie bada trudno zwerykowa informacje przeka-
zane w doniesieniach agentw o pseudonimach: Stanisaw, Bojownik czy Stefan.
W 1955 r. funkcjonariusze aparatu bezpieczestwa dokonali analizy kadr od-
dziaw pomocniczych przy armii amerykaskiej. Ocen t okrelali mianem oblicza
polityczno-moralnego kompanii wartowniczych. Dotyczya ona zarwno grupy o-
cerw starszych i funkcyjnych, ocerw modszych, podocerw, jak i szeregowych.

8
AIPN, 01299/74, Informacje dot. kompanii wartowniczych na terenie Niemiec Zachodnich (1954 r.) nadane
przez agenta Stanisawa, 11 XII 1954 r., k. 34.
9
Ibidem, k. 35.
10
Ibidem, k. 3536. Na ten temat wypowiada si take Bruno Kowalski podczas przesucha przed UB. Stwier-
dzi on: Ponadto na przedmieciach Kaiserslautern w dzielnicy Vogelweh w bunkrach pooonych w lesie za-
mieszkuje grupa karnie zwolnionych wartownikw. Grup t popularnie nazywaj Mau-Mau. Dowdc jej
mianowa si [?] Mikulski (kae tytuowa si majorem), zastpc jego [?] Nagaj, tytuowany kapitanem. Zob.
AIPN, 01299/74, Informacja dot. kompanii wartowniczych na terenie RFN opracowana na podstawie zezna
aresztowanego Brunona Kowalskiego z 28 II 1956 r., k. 108.
11
Zob. AIPN, 01299/74, Notatka dot. kompanii wartowniczych w Pirmasens charakterystyki ocerw i pod-
ocerw kompanii wartowniczych opracowane na podstawie doniesie agenta ps. Bojownik, 13 IX 1954 r.,
k. 4749; Notatka dot. kompanii wartowniczych opracowana na podstawie doniesie agenta ps. Bojownik,
2 XII 1954 r., k. 6061.
12
Zob. AIPN, 01299/74, Notatka dot. kompanii wartowniczych opracowana na podstawie doniesie agenta
Stefan, 31 I 1956 r., k. 95.
239

Tych pierwszych okrelano mianem grupy pawianw13, wewntrznie skconej,


w ktrej toczyy si walki pomidzy frakcjami zwolennikw gen. Wadysawa Andersa
i Augusta Zaleskiego. Modszych ocerw oceniano jako grup jednolit i zwart,
zawdziczajc swj status w oddziaach protekcji amerykaskiej. Jeeli chodzi o pod-
ocerw, funkcjonariusze UB twierdzili, e nie byli tacy li, do tego jeszcze bardzo
czsto naleeli do grupy wysoko wykwalikowanych specjalistw rnych dziedzin
i byli skonni do powrotu do kraju. Jednoczenie podkrelano powane antagonizmy
pomidzy ocerami, podocerami i szeregowymi.
Sami onierze kompanii wartowniczych zostali ocenieni niezmiernie krytycz-
nie. W jednym z raportw mona przeczyta: Podstawowe masy wartownicze to ele-
ment wykolejony bd niezaradny yciowo, ktry nie potra sobie stworzy innych
warunkw bytu, bd te element zdemoralizowany, bandycki, kryminalny. Wrd
skadu szeregowych nagminnym zjawiskiem jest pijastwo i choroby weneryczne14.
Dalej zarzucono kadrze ocerskiej brak troski o podocerw i onierzy (co naley
uzna za kuriozum), szczeglnie w wymiarze elementarnej edukacji oraz organizacji
czasu suby i czasu wolnego. Krytyka dotyczya take braku perspektyw. Krytyko-
wano, e jedynymi moliwociami byy: emigrowanie do USA, zacignicie si do
liniowych oddziaw armii amerykaskiej na wojn w Korei lub werbunek przez za-
chodnie suby wywiadowcze. Brak racjonalnych perspektyw i ze traktowanie przez
przeoonych miay skutkowa, w opinii funkcjonariuszy UB, wzrastajcym zaintere-
sowaniem onierzy oddziaw wartowniczych powrotem do Polski, co wywoywao
przeciwdziaanie ze strony przeoonych, ktrzy poza perswazj mieli dopuszcza si
przemocy psychicznej i zycznej wobec deklarujcych ch powrotu15.
Oprcz szczegowych analiz, dotyczcych onierzy oddziaw wartowniczych
jako grupy osb, funkcjonariusze komunistycznego aparatu bezpieczestwa opracowy-
wali charakterystyki osobowe poszczeglnych ocerw tej formacji, m.in. pk. Fran-
ciszka Sobolty, ppk. dypl. Juliusza Filipkowskiego, pk. Mikoaja Karczewskiego, pk.
Jzefa Behma, ppk. Stefana Orsettiego-Piotrowskiego oraz wielu innych. Opinie te
maj jednoznacznie negatywny wydwik, czsto dotykaj spraw natury obyczajowej.
Przykadowo o pk. Sobolcie funkcjonariusze UB odnotowali, e by zwolennikiem
grupy zamkowej (stronnikw Augusta Zaleskiego), nie znosi gen. Wadysawa An-
dersa, uwaajc go za niewygodnego konkurenta. We wspomnianym ju ppk. Stefanie
Orsettim-Piotrowskim upatrywano jego gwnego wroga, przede wszystkim z powo-
du zakulisowych rozgrywek majcych na celu zajcie stanowiska szefa Gwnej Sekcji
cznikowej (dziki znajomociom w armii amerykaskiej)16.

13
Nieznany z imienia ocer UB zamieci swoiste wytumaczenie nazwy grupa pawianw. W jego opinii nazwa
ta posiada prawo obywatelskie w rodowiskach emigracyjnych i suy do okrelenia zdziecinniaych i strupiesza-
ych byych oagowcw. Zob. AIPN, 01299/143, Informacja nr 27. Kompanie wartownicze przy Armii USA
w Europie, 1955 r., k. 25.
14
Ibidem, k. 22.
15
Ibidem, k. 2024.
16
Ibidem, k. 2427.
240

W dokumencie Informacja nr 27. Kompanie wartownicze przy Armii USA


w Europie funkcjonariusze UB przedstawili aktualny, koherentny stan wiedzy o opi-
sywanych oddziaach. Warto go w tym miejscu zaprezentowa. We wstpie zostay
wykazane niecisoci w stosowanym powszechnie nazewnictwie: Labor Service US
Army tumaczono nie jako Jednostki Suby Pracy przy Armii USA w Europie, ale
w skrconej formie kompanie wartownicze. Genez ich utworzenia upatrywano
w umowie zawartej pomidzy polskim Ministerstwem Spraw Wojskowych w Londy-
nie a Gwn Kwater Dowdztwa Frontu Sojuszniczego w Europie (SHAEF), pod-
pisanej przez pk. Janusza Iliskiego i pk. Anthonyego Drexela Biddlego w grudniu
1944 r. Zakadaa ona wykorzystanie wyzwolonych jecw i robotnikw polskich
w Niemczech do suby w oddziaach pomocniczych. Funkcjonariusze UB byli przy
tym bdnie przekonani o jej przymusowym charakterze. Celem suby byo przeciw-
dziaanie powrotowi obywateli polskich do kraju, mieli oni stanowi naturaln rezer-
w osobow dla Polskich Si Zbrojnych na Zachodzie.
Same jednostki zaczto formowa dopiero w maju 1945 r. z onierzy Brygady
witokrzyskiej NSZ, onierzy polskich zwalnianych ze stalagw i oagw (gwnie
Murnau i Dssel) czy robotnikw przymusowych. W 1947 r. liczb onierzy ocenio-
no na 40 tys., z czego 80 proc. stanowi mieli Polacy, za pozosta cz obywatele
ZSRS (otysze, Litwini, Estoczycy), Jugosawii, Czechosowacji i Wgier. Funkcjo-
nariusze aparatu bezpieczestwa pozyskali take informacje o stopniowej likwidacji
oddziaw pomocniczych w poowie 1947 r. Akcj t przerwano dopiero w roku kolej-
nym, powodem miay by sabe wyniki pracy policji przemysowej zajmujcej miejsce
kompanii wartowniczych. Ostatecznie w 1950 r. liczba onierzy oddziaw pomoc-
niczych osigna poziom 10 tys. Analiza ww. dokumentu pozwala stwierdzi, e UB
dobrze pozna struktur wewntrzn Jednostek Suby Pracy. W latach 19451952
w ich skad wchodziy: 1) bataliony, kompanie, depeszowane plutony wartownicze pe-
nice sub ochrony zewntrznej przy magazynach, skadach, wizieniach jenieckich,
instytucjach wojskowych i innych obiektach armii amerykaskiej; 2) szwadrony war-
townicze dozorujce lotniska, magazyny, hangary, skady paliwa i warsztaty remontowe
przy bazach lotniczych armii amerykaskiej; 3) kompanie samochodowo-transporto-
we, tzw. Truck-Company; 4) kompanie dymne, tzw. Smoke-Company; 5) kompanie
pracy, wykonujce roboty ziemne zwizane z pracami fortykacyjnymi prowadzonymi
przez armi amerykask w Europie. W latach 19521953 przeprowadzono unikacj
oddziaw, w wyniku czego funkcjonoway: 1) kompanie wartownicze, 2) kompanie
i plutony psw subowych, 3) kompanie dymne, 4) kompanie amunicyjne, 5) kompa-
nie robotnicze. Liczyy one przecitnie piciuszeciu ocerw i dwustu szeregowych
zorganizowanych w plutony. Likwidacji ulegy tym samym kompanie samochodowe,
a szwadrony przy lotniskach zostay podporzdkowane Gwnej Sekcji cznikowej
przy Dowdztwie Si Powietrznych Stanw Zjednoczonych w Europie (USAFE).
W wyniku dziaa operacyjnych funkcjonariusze UB rozpoznali rwnie struk-
tur i kompetencje Labor Service Center (LSC). Labor Service Center w sprawach bie-
cych podlegao obsugiwanym jednostkom armii amerykaskiej, za nadzr nad nim
241

sprawoway Labor Supervision Center (zoone z kilku amerykaskich ocerw i pod-


ocerw) oraz polska Gwna Sekcja cznikowa. Na czele kadego z LSC sta dowdca
w stopniu pukownika lub podpukownika. Posiada on personel pomocniczy zorgani-
zowany w tzw. poczet dowdcy. W jego skad wchodzili: zastpca dowdcy centrum,
adiutant i ocerowie wyszkoleniowy, sekcji personalnej, a zarazem kontrwywiadow-
czy, materiaowy, ywnociowy, owiatowy, lekarz, dentysta oraz kapelan. Poza tym
w skad pocztu dowdcy wchodzio kilku podocerw i szeregowych.
Funkcjonariusze UB rozpoznali rwnie struktur wewntrzn Gwnej Sekcji
cznikowej przy Dowdztwie Amerykaskich Si Zbrojnych w Europie (EUCOM),
na czele ktrej sta dyrektor cznikowy. Do pomocy posiada on personel sekcji
zastpc, adiutanta, ocera owiatowego, materiaowego, ywnociowego i naczelnego
kapelana. Szefowi podlegaa rwnie redakcja gazety Ostatnie Wiadomoci, wyda-
wanej trzy razy w tygodniu. Nadzr nad Gwn Sekcj cznikow sprawowa ame-
rykaski Labor Services Division, ktrego ocerowie dokonywali cyklicznych wizytacji
i inspekcji oddziaw. Uwadze funkcjonariuszy UB nie umkny zagadnienia rekru-
tacji i werykacji pod wzgldem kontrwywiadowczym, a take szkolenia onierzy
w obozie szkolnym im. Tadeusza Kociuszki w Kfertal (dzielnica Mannheim) czy szkole
w Neumnster. Omwiono rwnie zagadnienie uzbrojenia i umundurowania oddzia-
w, szczeglnie kwesti koniktw wywoanych zakazem noszenia naszywek Poland,
wydanym przez stron amerykask. Szczegowo zostay rwnie zaprezentowane
szczeble hierarchii i uposaenia onierzy (zob. tabela nr 1), przy czym w dokumencie
Informacja nr 27. Kompanie wartownicze przy Armii USA w Europie zabrako infor-
macji, z jakiego okresu pochodzio zestawienie17. Na koniec warto jeszcze wspomnie
o obszernym omwieniu systemu suby 48 godzin tygodniowo, z czego sze godzin
na szkolenie oraz dyslokacji poszczeglnych kompanii18.

17
Z ocjalnych publikacji wydawanych przez kompanie wartownicze wiadomo, e s to zarobki ze stycznia 1955 r.
W przeliczeniu na dolary uposaenie wartownikw we Francji byo wysze od 5 do 12 proc. Rnica zarobkw
wynikaa z siy nabywczej pienidza, niszej we Francji. Zob. Dziesiciolecie Polskich Oddziaw Wartowniczych
przy armii amerykaskiej w Europie 19451955, Mannheim 1955, s. 196.
18
Przedstawione w tekcie gwnym informacje pochodzce z notatki Departamentu I KdsBP s zbiene z da-
nymi opublikowanymi przez Gwn Sekcj cznikow w 1955 r. Nie mona wykluczy, e funkcjonariu-
sze wywiadu PRL pozyskali jeden z egzemplarzy ksiki wydanej w Mannheim, co mogo wywrze wpyw
na tre informacji dotyczcych kompanii wartowniczych. Por. AIPN, 01299/143, Informacja nr 27. Kom-
panie wartownicze przy Armii USA w Europie, 1955 r., k. 419; Dziesiciolecie Polskich Oddziaw War-
towniczych..., s. 1931, 195203. Dane zaprezentowane w Informacji nr 27. Kompanie wartownicze przy
Armii USA w Europie znajduj potwierdzenie w meldunkach wsppracownikw aparatu bezpieczestwa
oraz zeznaniach przesuchiwanych byych onierzy tych formacji. Przykadowo informator Roman dono-
si na temat obozu szkoleniowego im. Tadeusza Kociuszki w Kfertal, za Bolesaw Kuzduba zeznawa bar-
dzo szczegowo o kompaniach wartowniczych w Osnabrck i Monachium czy szkole wartowniczej w Neu-
mnster. Por. AIPN, 352/80, Doniesienie informatora Roman z 6 II 1947 r. dot. kompanii wartowniczych
i Brygady witokrzyskiej NSZ, k. 2; Notatka dot. kompanii wartowniczych i obozw na terenie Niemiec
Zachodnich na podstawie zezna Bolesawa Kuzduba, 4 II 1954 r., k. 28; Informacja dot. kompanii wartowni-
czych na terenie Niemiec Zachodnich nadana UB przez agenta Stanisaw, 11 XII 1954 r., k. 3439.
242

Tabela nr 1. Szczeble hierarchii i uposaenia onierzy w kompaniach wartowniczych w 1955 r.

Wysoko zarobkw
Lp. Stopie Oryginalna nazwa
w RFN we Francji
1. Rekrut Recruit 218 DM 19,6 tys. FRF
2. Szeregowy Private 255 DM 23,8 tys. FRF
3. St. szeregowy Private First Class 278 DM 25,9 tys. FRF
4. Kapral Corporal 304 DM 29,05 tys. FRF
5. Plutonowy Sergeant 358 DM 32,55 tys. FRF
6. Sierant Sergeant First Class 396 DM 36,4 tys. FRF
7. St. sierant Master Sergeant 440 DM 40,25 tys. FRF
8. Podporucznik Second Lieutenant 495 DM 45,15 tys. FRF
9. Porucznik First Lieutenant 540 DM 49,35 tys. FRF
10. Kapitan Capitan 640 DM 58,45 tys. FRF
11. Major Major 740 DM 67,9 tys. FRF
12. Podpukownik Lieutenant Colonel 893 DM 82,25 tys. FRF
13. Pukownik Colonel 1050 DM 96,25 tys. FRF

rdo: AIPN, 01299/143, Informacja nr 27. Kompanie wartownicze przy Armii USA w Europie, 1955 r.,
k. 11.

W poowie lat pidziesitych, dziki dziaaniom agenturalnym, pracownicy


MBP uzyskali rwnie oryginalne zestawienie adresw i numerw telefonw dowd-
cw oraz kadry ocerskiej kompanii wartowniczych na terenie Niemiec Zachodnich.
Informacje te zostay nastpnie przetumaczone z jzyka angielskiego na polski19.
Pomocy w rozpracowaniu oddziaw wartowniczych udzieliy take suby spe-
cjalne innych krajw bloku wschodniego, jak choby Ministerstwo Spraw Wewntrz-
nych Czechosowacji. Lektura odnalezionych dokumentw sugeruje, e istniaa w tym
zakresie staa wsppraca. W Pimie z Ministerstwa Spraw Wewntrznych w Pradze
do pk. Witolda Sienkiewicza w Warszawie znajduj si charakterystyki ocerw
kompanii wartowniczych, przy czym zaznaczy trzeba fakt poruszania spraw obycza-
jowych20. Oprcz negatywnych cech charakteru ocerw funkcjonariusze czeskiego

19
AIPN, 01299/74, Adresy i numery telefonw dowdcw i ocerw kompanii wartowniczych na terenie Nie-
miec Zachodnich, k. 1220.
20
Przykadowo o jednym z ocerw napisano: pk, dowdca polskich kompanii w [] i okolicy, polskiej na-
rodowoci, wiek 70 lat, wzrost ok. 170 cm, wosy siwe, normalne czoo, nos i usta, oczy ciemne, twarz pena,
okrga, cera rumiana, pene uzbienie, dobrze zbudowany, chd koyszcy, znakw szczeglnych nie ma. []
Wrd polskich obywateli oddziaw wartowniczych nie jest lubiany, poniewa okrada ludzi. Groono mu, e
bdzie powieszony, jeli zmieni si stosunki [sic!]. Napisano kilka pogrek w rnych miejscach obozu []
i na strzeonych obiektach. [] jest przekupiony przez Amerykanw, ktrym wiernie suy. Utrzymuje stosunki
z najgorszymi prostytutkami i pije wdk. Ze wzgldu na charakter notatki celowo dokonano anonimizacji
danych osobowych ocera. Zob. AIPN, 01299/74, Pismo z Ministerstwa Spraw Wewntrznych w Pradze do
pk. Witolda Sienkiewicza w Warszawie, 28 II 1956 r., k. 112114.
243

MSW przedstawili te pozytywne, takie jak dbao o podwadnych czy dyscyplin


w podlegych im oddziaach.
Na podstawie materiaw, jakie udao si zebra, pracownicy Departamentu
I KdsBP przygotowali w lipcu 1955 r. opracowanie Labor Service Company czy-
li tzw. Kompanie Wartownicze. Bya to specjalna notatka z klauzul cile tajne
i adnotacj materia opracowany na podstawie dokumentw z Departamentu I i II
w celu przedstawienia dziennikarzom na konferencji prasowej21. Analiza wskazanej
powyej notatki pozwala sdzi, e stanowia ona wierne odzwierciedlenie materiaw
z przesucha oraz doniesie agenturalnych. Uwypuklono przy tym wszystkie nega-
tywne (rzeczywiste i urojone) warunki suby w kompaniach wartowniczych, tj. niskie
zarobki, dugi okres rekrutacji i kontroli przez wywiad amerykaski, konikty pomi-
dzy ocerami, podocerami i onierzami, wypadki zego traktowania przez przeo-
onych, problemy alkoholowe i natury obyczajowej. W dokumencie mona przeczy-
ta: Gdyby przejrze dokadnie ca mas wartownicz to kwalikowana wikszo
z nich to naogowi alkoholicy, ponad 30 proc. to grulicy (czste wypadki otwartej
grulicy). Obok tego panosz si choroby weneryczne i mao jest takich, ktrzy by
nie mogli poszczyci si osigniciami w tym zakresie. Ponad 15 proc. ludzi stale
chorujcych na choroby weneryczne []. Otwarta grulica i masowe choroby odka
zwane chorob wartownicz (zapewne od paskudnego jedzenia) s przez gwnego
lekarza starannie ukrywane przed Amerykanami, ktrzy pomimo faszywych statystyk
zdaj z tego sobie spraw22. Jeden z fragmentw zosta nawet ocenzurowany przez
przeoonych, jako zbyt daleko idcy wymys autora opracowania. Owkiem skre-
lono fragment: Bardzo liczne s zabjstwa ludzi, ktrzy nie wytrzymuj tego do-
brodziejstwa23. Z du doz prawdopodobiestwa mona przypuszcza, e notatka
zostaa przekazana dziennikarzom w celu zniechcenia Polakw do ucieczek z kraju
i suby w kompaniach wartowniczych24.
W pierwszej poowie lat pidziesitych okazao si, e obawy sub bezpie-
czestwa, dotyczce zagroenia wywiadowczego ze strony onierzy kompanii war-
towniczych, miay bardzo realny wymiar. Tylko w latach 19521955 zatrzymano
i osdzono omiu onierzy tych oddziaw, podejrzewanych o prac na rzecz wywiadu

21
AIPN, 01299/74, Labor Service Company czyli tzw. Kompanie Wartownicze, 8 VII 1955 r., k. 71.
22
Ibidem, k. 69.
23
Ibidem.
24
Od pocztku istnienia kompanii wartowniczych pojawiay si w prasie dotyczce ich enuncjacje, ukazujce
je z reguy w negatywnym kontekcie. W artykule Nota Polskiej Misji Wojskowej mona przeczyta m.in.:
Polskie dowdztwo kompanii wartowniczych skada si z ludzi wrogich Rzdowi Polskiemu, w znacznej czci
ocerw b. Brygady witokrzyskiej. Brygada ta wycofaa si razem z wojskami niemieckimi. Dowdc tej
jednostki by pk. Dbrowski (pseud. Bohun), ktrego Rzd Polski traktuje jako zdrajc narodu za wsppra-
c z Niemcami podczas okupacji. [] Do kompanii wartowniczych garn si rni zbiedzy, volksdeutsche
i osoby, ktre boj si wrci do kraju z obawy przed odpowiedzialnoci za wspprac z okupantem. W opinii
korespondenta PAP w Berlinie istnienie tych oddziaw utrudniao repatriacj. Szerzej: Mordercy spod Wierzcho-
win w penym uzbrojeniu na terenie Niemiec. W sztabie NSZ, Polska Zbrojna, 7 II 1946; Rozwizanie osawionej
NSZ-owskiej Brygady witokrzyskiej, Polska Zbrojna, 14 III 1946; Nota Polskiej Misji Wojskowej do Sojuszni-
czej Rady Kontroli w Berlinie, Polska Zbrojna, 8 III 1946; G. Georgiewski, Uzbrojeni najemnicy midzynarodo-
wej reakcji. Artyku specjalnie napisany dla Polski Zbrojnej (Moskwa), Polska Zbrojna, 27 III 1947.
244

amerykaskiego25. Na kar mierci lub dugoletniego wizienia zostali skazali w tym


czasie czasie Jerzy Paka26, Jzef Babiarz27, Jerzy Lewszecki28, Micha Baraski29, Bo-
lesaw Eiben30, Ryszard Wrbel31, Czesaw Biardzki32 oraz Jerzy Rybak33. Piciu z nich
25
Oprcz onierzy oddziaw wartowniczych przy armii amerykaskiej, funkcjonariusze UB wskazali jeszcze
dziesi wypadkw wykrycia i osdzenia onierzy Organizacji Suby Mieszanej przy armii brytyjskiej Lecha
Rajchela, Juliana Jaboskiego, Ignacego Bociaskiego, Mariana Krysiaka, Stanisawa Rutkowskiego, Tadeusza
Sokoowskiego, Jana Franckego, Roberta Idzikowskiego, Wadysawa Dubielaka i Jerzego Krauzego. Szeciu
z nich miao pracowa na potrzeby orodka wywiadowczego w Barkhausen, dwch dla orodka w Rattingen
i dwch dla orodka w Berlinie. Zob. AIPN, 01299/143, Informacja nr 27. Kompanie wartownicze przy Armii
USA w Europie, 1955 r., k. 30.
26
Jerzy Paka alias Wadysaw Kamiski, Alfred Przybya (ur. 1929 r.) jako onierz suby zasadniczej zbieg
w 1952 r. do RFN, przesuchiwany przez wywiad amerykaski w Camp-King mia udzieli informacji na temat
oddziaw Wojska Polskiego, infrastruktury komunikacyjnej i energetycznej oraz przemysu. Suy w kompa-
niach wartowniczych, gdzie zosta zwerbowany, a nastpnie przeszkolony przez pracownikw orodka wywia-
dowczego w Oberursel. W padzierniku przyby do Polski z zadaniami zbierania informacji natury wojskowej
i gospodarczej oraz map, planw i ksiek telefonicznych. Zatrzymany pod koniec 1953 r. posiada pienidze na
prowadzenie dziaalnoci szpiegowskiej, faszywe dokumenty i rodki suce do sporzdzania tajnopisw. Ska-
zany w 1954 r. przez WSR w Warszawie na kar mierci, zamienion na podstawie amnestii na 12 lat wizienia.
Zwolniony warunkowo w 1963 r.
27
Jzef Babiarz alias Franciszek Kopaski (ur. 1927 r.) w 1953 r. zbieg do RFN, gdzie suy w kompaniach
wartowniczych. Zwerbowany zosta przez wywiad amerykaski, przeszkolony w orodku w Oberursel. Do wy-
znaczonych mu zada naleao zorganizowanie siatki szpiegowskiej i zbieranie informacji dotyczcych Wojska
Polskiego na terenie lska. Na pocztku 1954 r. zosta aresztowany. Dowodami obciajcymi w tej sprawie
byy pienidze na dziaalno wywiadowcz, faszywe dokumenty i bro znaleziona przez funkcjonariuszy UB.
W 1955 r. WSR w Warszawie skaza go na kar mierci. Na podstawie amnestii wyrok zamieniono na doywo-
cie. Zwolniony warunkowo z wizienia w 1960 r.
28
Jerzy Lewszecki alias Maks Kowal, Maks Sobota (ur. 1913 r.) w 1952 r. zwerbowany w Anglii przez wywiad
amerykaski. Przejciowo pracowa w orodku Camp-King, gdzie przesuchiwa uciekinierw z Polski. Na pod-
stawie zachowanych materiaw UB i SB trudno stwierdzi, kiedy suy w kompaniach wartowniczych. Do
kraju przyby w 1953 r., gdzie zwerbowa siatk szpiegowsk i zbiera informacje natury wojskowej, gospodarczej
i politycznej. Podczas zatrzymania znaleziono przedmioty wskazujce na jego wspprac z obcymi subami
specjalnymi faszywe dokumenty, bro, pienidze, aparat fotograczny, kompas, zegarki, rodki chemiczne.
W 1955 r. zosta skazany wyrokiem WSR w Warszawie na kar mierci. Wyrok wykonano 2 VIII 1955 r.
29
Micha Baraski alias Baran osoba niezidentykowana, by moe chodzio o Mieczysawa Franciszka Bara-
skiego alias Jzefa Konarskiego, Stefana Bielskiego, Fritza Grabowskiego (ur. 1924 r.) skazanego w 1955 r. za
szpiegostwo przez Sd Pomorskiego Okrgu Wojskowego w Bydgoszczy na 10 lat pozbawienia wolnoci.
30
Bolesaw Eiben alias Bolesaw Kwiatkowski, Jzef Kwiatkowski (ur. 1928 r.) w 1951 r. zbieg do Berlina
Zachodniego, gdzie mia przekaza funkcjonariuszom wywiadu brytyjskiego informacje na temat jednostek
WP oraz grnictwa. Zwerbowany przez wywiad amerykaski, przeszed szkolenie w Oberursel. W 1955 r. za-
trzymany przez WOP podczas prby nielegalnego przekroczenia granicy. Przy zatrzymanym znaleziono sprzty
o charakterze szpiegowskim i faszywe dokumenty. W 1955 r. WSR w Warszawie skaza go na kar mierci,
zamienion na mocy amnestii na 12 lat wizienia. Zwolniony w 1967 r.
31
Ryszard Wrbel alias Reichard Gbel, Zdzisaw Krlak (ur. 1924 r.) do 1955 r. suy w kompaniach war-
towniczych. Podj wspprac z wywiadem amerykaskim, na rzecz ktrego mia zbiera informacje o WP
w Giycku i Zgierzu. W 1955 r. zosta zatrzymany przez WOP w trakcie nielegalnego przekraczania granicy.
Wyrokiem Wojskowego Sdu Garnizonowego zosta skazany na 6 lat wizienia, przy czym na mocy amnestii
kar zmniejszono do 3 lat. Zwolniony w 1957 r.
32
Czesaw Biardzki alias Edward Baczewski (ur. 1927 r.) w latach 19451955 przebywa na terenie zachodnich
stref okupacyjnych Niemiec, a nastpnie RFN, gdzie peni sub w kompaniach wartowniczych. W 1955 r. zosta
zwerbowany w Oberursel. Miesiczne przeszkolenie przeszed we Frankfurcie nad Menem. Do jego zada naleao
zbieranie informacji na temat WP w okolicach Bydgoszczy i Grudzidza. Do Polski nie dotar, zatrzymany przez
funkcjonariuszy aparatu bezpieczestwa na terenie NRD. Wyrokiem Wojskowego Sdu Garnizonowego w War-
szawie zosta skazany na 12 lat wizienia, przy czym na mocy amnestii kar zmniejszono do 6 lat. Wizienie opuci
warunkowo w 1959 r.
33
Jerzy Rybak alias Jerzy Rybacki-Rybak, Edward Grnik, Franz Fischer (ur. 1925 r.) onierz kompanii war-
towniczych, zwerbowany w 1955 r. przez wywiad amerykaski w Kaiserslautern. Przeszkolenie przeszed we
Frankfurcie nad Menem. Wyposaony m.in. w pienidze przybi pontonem do wybrzea polskiego w okolicach
Sarbinowa. Do jego zada naleao zbieranie wiadomoci na temat jednostek WP w okolicach odzi i Skiernie-
245

miao pracowa na rzecz orodka wywiadowczego w Oberursel, a pozostaa trjka dla


orodka we Frankfurcie nad Menem34.
Na pocztku 1956 r. agent Stefan wskaza kolejnych onierzy kompanii
wartowniczych podejrzanych o dziaalno wywiadowcz: (?) Kocyla, Ewalda Fiecha,
Edwarda Kuczk, Jacka Brolla, Bronisawa Kostonia i Zbigniewa Brydaka (Zbigniewa
Michalskiego), Jerzego Rybaka. Na podstawie zapisw w Informatorze o osobach ska-
zanych w Polsce za dziaalno szpiegowsk w latach 19441984 wynika, e dwaj z nich
Ewald Fiech35 i Jerzy Rybak zostali osdzeni i skazani przez sdy w PRL. Mona
domniemywa, e liczba tego typu wypadkw musiaa by wiksza36, cho otwarte
pozostaje pytanie o skal tego zjawiska. Na pocztku lat szedziesitych sami funkcjo-
nariusze SB oceniali, e a poowie onierzy kompanii wartowniczych powracajcych
do kraju wywiad amerykaski proponowa wspprac przeciwko wadzom PRL37.
Pojawiy si wwczas kolejne imiona i nazwiska osb skazanych za szpiegostwo Wa-
dysaw Dubielak38 czy Napoleon Idzikowski39.
W dokumentacji aparatu bezpieczestwa dotyczcej oddziaw pomocniczych
przy armii amerykaskiej mona zauway pewn luk w materiaach z drugiej poowy
lat pidziesitych. Jest to sprawa o tyle frapujca, e w tym samym czasie Departa-
ment I MSW prowadzi spraw agenturaln krypt. Dywizja skierowan przeciwko
obywatelom polskim onierzom brytyjskiej Mixed Service Organization (MSO),
odpowiednika amerykaskich kompanii wartowniczych40. Niemniej dokumentem
odsaniajcym kulisy dziaa aparatu bezpieczestwa jest Kierunkowy plan pracy

wic. Zatrzymany zosta w drodze do Berlina Zachodniego w listopadzie 1955 r. W 1956 r. wyrokiem Wojsko-
wego Sdu Garnizonowego w Warszawie zosta skazany na doywotnie wizienie, przy czym kar t zmniejszono
na mocy amnestii do 12 lat pozbawienia wolnoci. Zwolniony warunkowo w 1964 r.
34
Zob. AIPN, 01299/143, Informacja nr 27. Kompanie wartownicze przy Armii USA w Europie, 1955 r.,
k. 30.
35
Ewald Fiech alias Brunon Kowalski, Piotr Sygua, Pawe Czaja (ur. 1930 r.) do 1954 r. suy w kompaniach
wartowniczych. W 1955 r. zosta zwerbowany przez wywiad amerykaski i wysany do kraju w celu zbierania
informacji na temat Wojska Polskiego. W trakcie nielegalnego przekraczania granicy zosta zatrzymany przez
aparat bezpieczestwa NRD w styczniu 1956 r. W tym samym roku zosta skazany przez Sd Najwyszy na kar
6 lat pozbawienia wolnoci. Zwolniony z wizienia w 1961 r.
36
Niestety, zapisy dokonywane przez pracownikw Biura C MSW pozostawiaj wiele do yczenia. W wielu
przypadkach nie zamieszczali oni w informatorze danych o subie skazanego za szpiegostwo w kompaniach
wartowniczych. Zdarzaj si take wypadki niezamieszczenia w ogle informacji o okrelonej osobie, np. o Bro-
nisawie Zientali onierzu AK, a nastpnie NSZ, kompanii wartowniczych, aresztowanym i skazanym na kar
mierci za dziaalno wywiadowcz przez szczeciski WSR, czy Romanie Floryaskim onierzu kompanii
wartowniczych, zbierajcym informacje na temat kopalni uranu, skazanym na 7 lat wizienia. Por. Informator
o osobach skazanych w Polsce za dziaalno szpiegowsk w latach 19441984, Warszawa 1986; T. Kenar, Tajem-
nica witokrzyskiego kuriera, In Gremio 2009, nr 3, s. 3233.
37
AIPN, 01227/9, Notatka operacyjna dot. oddziaw wartowniczych w RFN i Francji, 16 V 1960 r., k. 15.
38
Wadysaw Dubielak (ur. 1924 r.) w 1949 r. uciek do Berlina Zachodniego, suy w brytyjskiej Mieszanej
Subie Pracy, a nastpnie na rzecz wywiadu brytyjskiego w orodkach Barkhausen i Rattingen. Przesuchiwa,
werbowa uciekinierw z Polski, organizowa kanay przerzutowe do kraju. Zatrzymany w RFN. W 1955 r.
skazany wyrokiem WSR w Warszawie na kar mierci. Wyrok wykonano 27 X 1955 r.
39
Napoleon Idzikowski alias Stefan Jakubowski (ur. 1924 r.) w 1954 r. zwerbowany najpierw przez wywiad
brytyjski, a nastpnie amerykaski. W poowie 1954 r. przyby do Polski, gdzie zorganizowa siatk szpiegowsk
zoon z czonkw rodziny i znajomych. Zosta zatrzymany w trakcie nielegalnego przekraczania granicy. Ska-
zany wyrokiem WSR w Warszawie na kar mierci. Wyrok wykonano 23 XI 1955 r.
40
Zob. AIPN, 0236/80, Teczka sprawy agenturalnej na obiekt krypt. Dywizja, 15 II 195619 IX 1961 r.,
k. 1150.
246

Wydziau V Departamentu I KdsBP po linii kompanii wartowniczych z listopada


1955 r., ktry funkcjonariusze wywiadu realizowali w latach nastpnych. Najprawdo-
podobniej ju wwczas, na potrzeby pracy operacyjnej i jej dokumentacji, wprowa-
dzono dla kompanii wartowniczych kryptonim Zaoga41.
Sam plan dziaa zosta poprzedzony krtk notatk dotyczc struktury, obsady
i dyslokacji oddziaw pomocniczych na terenie RFN i Francji, zbien z wczeniejszy-
mi ustaleniami UB. Co charakterystyczne, kolejny ju raz podkrelono silne antago-
nizmy w relacjach (subowych i prywatnych) pomidzy kadr ocersk a wartowni-
kami. Ci drudzy traktowali [przeoonych] jak tyranw, ktrych trzeba sucha42.
W opinii mjr. Andrzeja Karasia pocigao to za sob powane nastpstwa samobj-
stwa wrd onierzy i zabjstwa ocerw. Do niniejszych rewelacji naley jednak pod-
chodzi ostronie, poniewa w materiaach aparatu bezpieczestwa nie odnotowano
szczegowego opisu tego typu wypadkw. Co wicej, informacje zawarte w omwio-
nej powyej notatce Labor Service Company czyli tzw. Kompanie Wartownicze
z 8 lipca 1955 r. zostay prewencyjnie usunite przez przeoonych.
W Kierunkowym planie pracy mjr Kara odnotowa ponadto, e wrd
onierzy byo 50 proc. zdemoralizowanych kryminalistw i bandytw, 70 proc.
alkoholikw, 5 proc. chorych wenerycznie, 30 proc. grulikw zaleczonych bd ak-
tywnych, 4 proc. psychicznie chorych, 30 proc. posiadajcych inne choroby43. Naj-
istotniejsza wydaje si jednak konstatacja tego funkcjonariusza, naczelnika Wydziau
V Departamentu I KdsBP, ktry zauway, e wartownicy chc wraca do kraju.
Przed powrotem miay ich jednak powstrzymywa kryminalna przeszo, emigra-
cyjna propaganda i nieznajomo realiw w kraju. Na tym tle dochodzi miao do
szczeglnie ostrych koniktw, w ktrych ocerowie straszyli karami dyscyplinar-
nymi, a wartownicy odejciem ze suby i w nastpstwie tego utrat chleba przez
przeoonych. W opinii funkcjonariuszy UB niewielka cz wartownikw okoo
30 osb44 pomimo szantau podja decyzj o powrocie do Polski i przybya do
kraju. Stanowio to istotny element przygotowywanego planu.
Zadania wyznaczone w Kierunkowym planie pracy zostay skoncentrowane
gwnie na dziaalnoci tajnych wsppracownikw majcych obj niektre stanowi-
ska kierownicze, a take przygotowa siatki agenturalne na rnych szczeblach struktu-
ry wewntrznej oddziaw wartowniczych w celu wykorzystania ich w stosownym cza-
sie. Do innych zada naleao wytypowanie wartownikw z zamiarem zorganizowania
ich powrotu do kraju. Dodatkowo wsppracownicy aparatu bezpieczestwa zostali
zobligowani do zbierania informacji na temat planw politycznych polskiego kierow-
nictwa oddziaw wartowniczych, poprzez tworzenie charakterystyk poszczeglnych
osb, a take gromadzenia danych na temat ochranianych obiektw wojskowych.
41
AIPN, 01227/154 (pyta CD), Notatka, 24 IV 1956 r., k. 49.
42
AIPN, 01227/9 (mf 2781), Kierunkowy plan pracy Wydziau V Departamentu I KdsBP po linii kompanii
wartowniczych, 19 XI 1955 r., k. 5.
43
Ibidem.
44
W 1956 r. kolejna grupa 32 onierzy kompanii wartowniczych wykazywaa zainteresowanie powrotem do Pol-
ski. Zob. AIPN, 01227/154 (pyta CD), Notatka [z doniesienia agenta Leokadia], 16 IV 1956 r., k. 5055.
247

Sposobem realizacji powyszych zada byy przede wszystkim werbunki agen-


tw spord kadry kierowniczej, personelu pododdziaw sztabowych oraz podo-
cerw, a take odnowienie kontaktw z byymi wsppracownikami komunistycz-
nego aparatu bezpieczestwa. W pierwszym rzdzie planowano pozyskanie agentw
wrd osb na stanowiskach kierowniczych. W zwizku z brakiem moliwoci doko-
nania tego przez etatowych pracownikw UB, zlecono rezydenturze berliskiej wyty-
powanie trzechczterech osb, za rezydenturze austriackiej, szwajcarskiej, francuskiej
i belgijskiej kolejnych czterechpiciu. Wytypowani mieli pracowa jako agenci wer-
bujcy. Kolejne dwie osoby typowano w celu wyszkolenia ich jako kurierw zapewnia-
jcych kontakt pomidzy tajnymi wsppracownikami w kompaniach wartowniczych
a ich mocodawcami w kraju. Docelowo sugerowano, aby byy to osoby z najbliszego
otoczenia onierzy, np. pracownicy sklepw, restauracji czy kin. Drug grup sta-
nowiy osoby zajmujce stanowiska newralgiczne z punktu widzenia funkcjonariuszy
UB. Naleeli do niej lekarze, dentyci, personel kancelarii, sekretarze kapelanw czy
pracownicy kantyn. Gwnym powodem ich werbunku by fakt, e ludzie ci kilka
razy w miesicu mieli moliwo spotkania si z caym personelem danego centrum.
Czasem osoby takie prowadziy samodzieln ewidencj w jednostkach i na co dzie
przebyway w towarzystwie personelu kierowniczego. Trzeci grup osb stanowili
podocerowie. Zainteresowanie funkcjonariuszy UB t grup onierzy kompanii wy-
nikao gwnie z powodu deklarowanej przez nich chci powrotu do kraju. W zwizku
z tym podocerowie zgaszajcy si do Komisji Repatriacyjnej w Berlinie oraz plac-
wek dyplomatycznych PRL w RFN i Francji mieli by werbowani, szkoleni i za cen
powrotu do Polski wysyani z zadaniami do oddziaw wartowniczych. Inn form
typowania podocerw na potencjalnych agentw UB byy informacje z Biura W,
ktre prowadzio perlustracj korespondencji w kraju. Wszelkie przejawy zaintereso-
wania przyjazdem do PRL, ujawnione w listach do rodziny i znajomych, zamierzano
wykorzystywa w trakcie rozmw majcych na celu wcignicie do wsppracy z ko-
munistycznym aparatem bezpieczestwa.
Oprcz dziaa zwizanych z werbunkiem agentury, mjr Andrzej Kara plano-
wa wykorzysta w celach propagandowych fakt powrotu do Polski okoo trzydziestu
byych onierzy kompanii wartowniczych. Przede wszystkim chodzio o pogbienie
antagonizmw pomidzy kadr ocersk a podocerami i szeregowymi oraz populary-
zowanie akcji repatriacyjnej. rodkiem do realizacji tych de mia by list Edwarda
Hagenbartha (lub Haegenbartha), podpisany przez innych byych onierzy kompa-
nii wartowniczych, wzywajcy kolegw do powrotu do kraju. Jego tre miaa zosta
opublikowana w kraju i za granic. Powroty do kraju miay by aktywizowane rw-
nie indywidualnie przez korespondencj prywatn. Jednoczenie zwracano uwag na
potrzeb pomocy osobom powracajcym. Wedug funkcjonariuszy Departamentu I
KdsBP stanowili oni czasem swoist forpoczt osb zainteresowanych repatriacj.
Aby nie utraci kontroli nad procesem reemigracji osb penicych sub w oddzia-
ach wartowniczych, podjto wspprac z Departamentem III, w ramach ktrego
248

wyznaczono dwch lub trzech pracownikw do przesuchiwania byych onierzy kom-


panii wartowniczych w punkcie repatriacyjnym w Kunowicach. Gwnym zadaniem
tych pracownikw miay by rozmowy na temat suby onierzy w poszczeglnych
oddziaach czy ochranianych obiektw wojskowych armii amerykaskiej45.
Informacje na temat dziaa Suby Bezpieczestwa w drugiej poowie lat pi-
dziesitych i na pocztku lat szedziesitych odnale mona wrd dokumentw
znajdujcych si w teczce rozpracowania obiektowego krypt. Rekruci. Wedug opisu
mikrolmu sprawa dotyczya kompanii wartowniczych na terenie Francji w latach
19631967. Krytyka wewntrzna znajdujcych si tam dokumentw wskazuje jed-
nak, e materiay dotycz okresu chronologicznie wczeniejszego (19541962), a take
odnosz si do zagadnienia w szerszym ujciu terytorialnym, obejmujcym rwnie
RFN. Wrd materiaw dominuj zeznania byych onierzy kompanii wartowni-
czych oraz doniesienia agenturalne o charakterze, ktry zosta omwiony powyej.
Jedyn istotn rnic s zapisy wiadczce o przekazywaniu zdobytych wiadomoci
przez funkcjonariuszy Departamentu I MSW do Zarzdu II SG. Potwierdza to fakt
wsppracy wywiadu cywilnego i wojskowego PRL w zakresie rozpracowania kompa-
nii wartowniczych i jednostek armii amerykaskiej46.
Kolejny raz wytyczne dotyczce dziaalnoci organw Suby Bezpieczestwa
nakrelono w Informacji dot. Kompanii Wartowniczych z 1962 r. przygotowanej
przez ppk. Zbigniewa Leksa, naczelnika Wydziau VI Departamentu II MSW. Oprcz
podstawowych informacji na temat struktury, dyslokacji, obsady Gwnej Sekcji cz-
nikowej i poszczeglnych Labor Service Center (oraz ich odpowiednikw brytyjskich)
okrelono oglny zakres podejmowanych przez nie dziaa na rzecz armii ameryka-
skiej. Sedno dokumentu stanowiy zalecenia przygotowane przez Departament II MSW
i nastpnie skierowane do terenowych odpowiednikw tego pionu w komendach woje-
wdzkich MO. Podpukownik Zbigniew Leks stwierdzi, e kompanie wartownicze s
baz dla wywiadw pastw zachodnich, prowadzcych dziaania szpiegowskie w Polsce.
Nastpnie nakreli schemat dziaania wydziaw II SB KW MO, polegajcy na usta-
leniu osb penicych sub w kompaniach wartowniczych, ze szczeglnym uwzgld-
nieniem ocerw, podocerw, zatrudnionych w sekcji personalnej oraz bdcych na
usugach wywiadu amerykaskiego (lub o to podejrzewanych).
Poszukiwanie tych osb odbywao si na kilka sposobw poprzez krewnych
zamieszkaych w kraju, repatriantw i uciekinierw powracajcych do kraju (szczegl-
nie wczeniej sucych w ww. formacjach) i wreszcie przez tajnych wsppracownikw
realizujcych zadania poza granicami kraju. Niewtpliwie faworyzowano przy tym roz-
mowy z osobami penicymi sub w oddziaach wartowniczych. Funkcjonariusze SB
rozpytywali wwczas o jednostki, w ktrych ww. penili sub, miejsca stacjonowania,
przeznaczenie i podlego subow czy skad osobowy (charakterystyki i rysopisy,
znajomi i rodzina w kraju). Dokumentacja z tych rozmw bya nastpnie analizowana

45
AIPN, 01227/9 (mlm 2781), Kierunkowy plan pracy Wydziau V Departamentu I KdsBP po linii kompanii
wartowniczych, 19 XI 1955 r., k. 414.
46
Zob. AIPN, 01227/154 (pyta CD), Kompanie obiektowe [sic!], k. 1194.
249

przez funkcjonariuszy Departamentu II MSW, ktrzy wyznaczali dalsze kierunki dzia-


ania. W wypadku wyonionych osb zakadano sprawy operacyjnego rozpracowania,
przy czym inwigilowani byli rwnie krewni i znajomymi byych wartownikw.
W miar wszechstronnie prbowano pozna gurantw, poczwszy od ich oso-
bowoci, poprzez dziaalno na Zachodzie, przyczyny powrotu do kraju, skoczywszy
na relacjach z osobami mieszkajcymi w kraju i za granic. Wykorzystywano do tego
gwnie tajnych wsppracownikw spord rodzin onierzy oddziaw wartowni-
czych. Due moliwoci w tym zakresie istniay podczas legalnych wyjazdw agentw
i osb zaufanych za granic (wyjazdy subowe, turystyczne i prywatne rodzinne),
szczeglnie w wypadkach przygotowania odpowiedniego gruntu pod nowe werbunki.
Alternatyw stanowio ewentualne wysyanie za granic sprawdzonych tajnych wsp-
pracownikw w celu podjcia przez nich suby w ww. oddziaach47.
W padzierniku 1962 r. Ryszard Bernhard, funkcjonariusz Wydziau VIII De-
partamentu I MSW, wszcz spraw rozpracowania obiektowego krypt. Rezerwa.
Dotyczya ona kompanii wartowniczych przy armii amerykaskiej w RFN i we Fran-
cji. We wniosku o jej wszczcie napisa stanowi one [kompanie] baz restauracji
grup dywersyjno-szpiegowskich oraz mog by one wykorzystane ze wzgldu na star
kadr ocersk jako zorganizowane oddziay wojskowe48. Na podstawie zachowanych
materiaw mona stwierdzi, e funkcjonariusze wywiadu SB kontynuowali realiza-
cj zada wyznaczonych w Kierunkowym planie pracy Wydziau V Departamentu I
KdsBP po linii kompanii wartowniczych z listopada 1955 r. Zauwaaln modykacj
byo przesunicie gwnego ciaru zainteresowa w kierunku rozpoznania ameryka-
skich jednostek, baz wojskowych i komrek wywiadu.
Jak wynika z zachowanych sprawozda, dokumentacja sprawy operacyjnej
krypt. Rezerwa bya do obszerna, przy czym do dzi zachowaa si niewielka
jej cz49. W poowie lat szedziesitych na nowo wyznaczono zadania stawiane
funkcjonariuszom aparatu bezpieczestwa, cho ich kierunek by zbieny z tymi

47
Archiwum Instytutu Pamici Narodowej w Katowicach (AIPN Ka), 07/29, t. 7, Informacja dot. Kompanii
Wartowniczych, 1962 r., k. 210212.
48
AIPN, 01227/9 (mlm 2781), Wniosek o wszczcie sprawy rozpracowania obiektowego krypt. Rezerwa,
31 X 1962 r., k. 2.
49
W 1965 r. na spraw skadaa si jedna teczka, dwie podteczki rozpracowania obiektowego, jedna teczka rezy-
dentury, siedem teczek rozpracowa operacyjnych, pi teczek dot. punktw korespondencyjnych, pidziesit
teczek spraw ewidencyjno-operacyjnych i osiemnacie teczek spraw wstpnych. W 1965 r. dokumentacja spra-
wy krypt. Rezerwa skadaa si z dwch czci: 1) rozpracowa majcych zwizek z orodkami dywersyjno-
-szpiegowskimi na terenie RFN i 2) rozpracowa prowadzonych pod ktem oddziaw wartowniczych i amery-
kaskich baz wojskowych na terenie RFN i Francji. Do tej pierwszej grupy zaliczono rozpracowania Przemysa-
wa Kuleszewskiego, Jzefa Bilskiego, Teodora Henrysiaka, sprawy ewidencyjno-obserwacyjne Alfonsa Nowaka,
Eugeniusza Pietraszewskiego, Ryszarda Czarnoty i Mieczysawa Hoszka. W drugiej grupie wskazano spraw
Milkier i Wilma, rozpracowanie Mikoaja Karczewskiego, sprawy ewidencyjno-obserwacyjne dotyczce J-
zefa Behma, Wodzimierza Bronowskiego, Ryszarda Harlngera, Zygmunta Lewandowskiego, Alojzego Przy-
byy, Mieczysawa Rybczyskiego, Edmunda Witwickiego, Stanisawa Korczyskiego, Wadysawa Menkego,
Henryka Rosada, Mieczysawa Topolnickiego, Stanisawa Madeja, Stanisawa Mostka, Jerzego Ostrzyckiego,
Bolesawa Strykowskiego, Edwarda Kosteckiego, Henryka Sienkiewicza, Leonarda Bocianowskiego, Henryka
Rymaszewskiego i Tadeusza Zieliskiego. Zob. AIPN, 01227/9 (mlm 2781), Notatka dot. Oddziaw War-
towniczych przy VII Armii Amerykaskiej, 30 I 1964 r., k. 1921; Zestawienie spraw obiektu Rezerwa (OW)
na dzie 7 VI 1965 r., k. 5152.
250

z 1964 r.50 Spraw krypt. Rezerwa zakoczono ju w 1968 r. Niestety, wrd za-
chowanych dokumentw prno szuka odpowiedzi na pytanie o przyczyn takiej
decyzji kierownictwa Departamentu I MSW. Niekompletno akt wytworzonych
przez aparat bezpieczestwa nie pozwala dokona dalszej analizy dziaa tego de-
partamentu wobec onierzy kompanii wartowniczych po formalnym zakoczeniu
rozpracowania obiektowego krypt. Rezerwa. Niemniej z du doz prawdopo-
dobiestwa mona domniemywa, i dziaania operacyjne kontynuowano rwnie
w okresie pniejszym, w zwizku z podobnymi dziaaniami prowadzonymi przez
departament kontrwywiadowczy MSW.
W latach siedemdziesitych dziaania wobec onierzy kompanii wartowniczych
prowadzili funkcjonariusze Departamentu II MSW, odpowiedzialni za zagadnienia
kontrwywiadowcze. Szczegln uwag zwraca w tym wzgldzie Informacja o dziaal-
noci wrogich sub specjalnych przeciwko Polsce w oparciu o pracownikw kompa-
nii wartowniczych w RFN opracowana przez naczelnika Wydziau II SB KW MO
w Poznaniu. Jak zauway na wstpie ppk Wadysaw Przybya: Kompanie wartow-
nicze jako obiekt wymagajcy szczeglnej uwagi operacyjnej nie jest odnotowany
w adnych dokumentach obowizujcych w pionie Departamentu II MSW. Tym na-
ley tumaczy niedostateczne zainteresowanie i pomylno dotychczasowych dziaa
w stosunku do podocerw kompanii wartowniczych51. Mimo to sprawa wykorzy-
stywania onierzy kompanii wartowniczych przez wywiad amerykaski powrcia
w pracy funkcjonariuszy SB.
Na podstawie wiadomoci uzyskanych od szeciu osobowych rde informacji
oraz materiaw archiwalnych przeprowadzono analiz problemu. Wynikao z niej,
e onierze kompanii wartowniczych przyjedajcy do kraju na pobyt czasowy
w celach rodzinnych, towarzyskich czy turystycznych52 otrzymywali zadania szpie-
gowskie. W szczeglnym zainteresowaniu aparatu bezpieczestwa byy osoby, ktre
przyjeday do Polski systematycznie. Dodatkowy element obciajcy stanowiy przy
tym przynaleno do organizacji polonijnych lub utrzymywanie kontaktw z placw-
kami dyplomatycznymi pastw zachodnich.
Przyjazd tych osb do PRL odbywa si na podstawie dowodu bezpastwowca
albo polskiego paszportu konsularnego, przy czym posiadanie tego drugiego doku-
mentu zostao ocjalnie zakazane przez wadze amerykaskie. W przekonaniu oce-

50
AIPN, 01227/9 (mlm 2781), Notatka dot. obiektu krypt. Zaoga, 20 III 1965 r.
51
AIPN, 0666/13, Informacja o dziaalnoci wrogich sub specjalnych przeciwko Polsce w oparciu o pracowni-
kw kompanii wartowniczych w RFN, 12 IV 1974 r., k. 13.
52
Analizie zostay poddane przyjazdy 19 onierzy kompanii wartowniczych (10 brytyjskich i 9 amerykaskich)
na teren woj. poznaskiego, jakie miay miejsce w latach 19711974. W opinii SB przyjazdy miay bardzo du
czstotliwo: 8 osb przyjedao do kraju trzy do siedmiu razy, 4 osoby przyjechay dwa razy, za 7 osb tylko
raz. Celem podry by gwnie Pozna, Ostrw Wielkopolski, Kalisz, Koo, Gosty, Ostrzeszw, Trzcianka
i Konin. Zwraca przy tym uwag fakt, e byy to miejscowoci, w ktrych dyslokowano oddziay Wojska Pol-
skiego albo znajdoway si zakady przemysowe lub wzy komunikacyjne. Wrd czonkw rodzin onierzy
kompanii wartowniczych zlokalizowano: ocera i dwch podocerw WP oraz pracownika DOKP w Pozna-
niu. Zob. AIPN, 0666/13, Informacja o dziaalnoci wrogich sub specjalnych przeciwko Polsce w oparciu
o pracownikw kompanii wartowniczych w RFN, 12 IV 1974 r., k. 1213.
251

rw SB rzeczywisto okazywaa si jednak inna, poniewa taki dokument uatwia


wjazd do Polski oraz dziaalno wywiadowcz onierzy kompanii wartowniczych
agentw amerykaskich. Do ich zada miao nalee zbieranie informacji o rodzinie
(miejscu zamieszkania, pracy, pozycji zawodowej), o osobach spotkanych w kraju,
o dyslokacji oddziaw Wojska Polskiego i Armii Radzieckiej czy szlakach komuni-
kacyjnych. Funkcjonariusze SB twierdzili, e spektrum zainteresowa szpiegowskich
byo znacznie szersze, ale wsppracownicy aparatu bezpieczestwa nie chcieli lub nie
mogli poda wicej informacji na ten temat. Nie wykluczono przy tym rwnie sytu-
acji, w ktrej mogli by nieszczerzy albo z inspiracji amerykaskiej celowo wprowadza-
li w bd pracownikw aparatu bezpieczestwa.
Wobec powyszego Suba Bezpieczestwa zakadaa dziaania majce na celu
ujawnianie agentw obcych wywiadw, a w dalszej kolejnoci prb ich przewerbowa-
nia, ewentualnie wycignicie konsekwencji prawnych, ktre w argonie SB nazywano
likwidacj sprawy. Zadania SB byy take ukierunkowane na uniemoliwienie onie-
rzom kompanii wartowniczych wykonywania potencjalnych zada wywiadowczych.
Funkcjonariusze SB mieli rwnie prowadzi dziaania operacyjne majce na celu inwi-
gilacj samych onierzy kompanii wartowniczych, gwnie poprzez rodziny i znajomych
w kraju. Sugerowano te podjcie wsppracy ze zwiadem WOP w celu informowania
Wydziau II SB w Poznaniu o przybyciu do Polski onierzy kompanii wartowniczych,
ktrzy deklarowali ch przyjazdu na teren wojewdztwa poznaskiego53.
Wrd wnioskw, jakie nasuny si ppk. Wadysawowi Przybyle, naczelnikowi
Wydziau II SB KW MO w Poznaniu, naley wymieni nieporuszon do tej pory spraw
karnej odpowiedzialnoci onierzy kompanii wartowniczych za sub w obcej orga-
nizacji zbrojnej. Funkcjonariusz ten porwna amerykask Labor Service i brytyjsk
Mixed Service Organization do francuskiej Legii Cudzoziemskiej. Z du doz prawdo-
podobiestwa naley stwierdzi, e celowo pominito fakt paramilitarnego charakteru
oddziaw pomocniczych. Przepisy karne pozwalay na wytaczanie procesw onierzom
kompanii wartowniczych, niezalenie od okresu suby w ww. formacjach54. Przestp-
stwo to byo zagroone kar do 10 lat pozbawienia wolnoci, a restrykcyjne przepisy
z 1950 r. zakaday nawet moliwo wymierzenia kary mierci. W notatce podkrelono,
e przepisom tym podlegay osoby posiadajce inne obywatelstwo, o ile Rada Pastwa
nie pozbawia ich obywatelstwa polskiego. Pojawiajce si w tym wypadku niecisoci
prawne zamierzano wyjani w Prokuraturze Generalnej przez Departament II MSW55.
Niestety, w zachowanych materiaach rdowych nie udao si dotychczas odnale

53
Ibidem, k. 45, 822. Przykadem tego typu dziaa podejmowanych przez pion kontrwywiadowczy SB jest
choby sprawa operacyjna Kompanie wartownicze prowadzona przez Wydzia II SB KW MO we Wrocawiu
w latach 19731983. Zob. Archiwum Instytutu Pamici Narodowej we Wrocawiu (AIPN Wr), 053/2739, t. 7,
Kompanie wartownicze, 19731983, k. 138.
54
Ppk Przybya wskaza tutaj na art. 177 ustawy o powszechnym obowizku wojskowym z 9 IV 1938 r. (obowi-
zywaa do 1950 r.), art. 92.1. ustawy o powszechnym obowizku wojennym z 4 II 1950 r., art. 149.1. ustawy
o powszechnym obowizku wojskowym z 30 I 1959 r., art. 192.1. ustawy o powszechnym obowizku obrony
PRL z 21 XI 1967 r. Zob. AIPN, 0666/13, Informacja o dziaalnoci wrogich sub specjalnych przeciwko
Polsce w oparciu o pracownikw kompanii wartowniczych w RFN, 12 IV 1974 r., k. 15.
55
Ibidem, k. 1519.
252

informacji o tym, czy inicjatywa podjta przez ppk. Przyby zostaa zaakceptowana
przez jego przeoonych i czy jakiegokolwiek onierza kompanii wartowniczych osdzo-
no w PRL za sub w obcych organizacjach wojskowych.
Zainteresowanie SB kompaniami wartowniczymi trwao do schyku PRL, czyli
waciwie do czasu, kiedy formacja ta zostaa przez stron amerykask rozwizana.
Ostatnie dokumenty na ten temat, jakie udao si dotychczas odnale, pochodz
z 1987 r. W marcu tr. dyrektor Departamentu II MSW pk Janusz Sereda przedstawi
krtk notatk dotyczc jednostki 6950. Center, ochraniajcej koszary Vogelweh Pu-
lawski Barracks w Kaiserslautern, ktrej podlegao siedem kompanii penicych sub
w tej miejscowoci i jej okolicy56.
onierze kompanii wartowniczych znaleli si wrd licznego grona osb po-
dejrzewanych przez funkcjonariuszy aparatu bezpieczestwa o dziaania wrogie wobec
wadz komunistycznych w Polsce. Dao to pocztek dziaaniom operacyjnym i led-
czym, ktrych celem byo wykrycie wsppracy pomidzy wartownikami i wywiadem
Stanw Zjednoczonych, a przez to zdyskredytowanie ich w oczach opinii publicznej
w kraju jako zdrajcw, ktrzy sprzeniewierzyli si Ojczynie odbudowujcej si po la-
tach wojny. W ich odczuciu kompromitujce byy nie tylko wypadki szpiegostwa, lecz
take sam fakt suby w oddziaach pomocniczych armii amerykaskiej. Zachowane
materiay Urzdu Bezpieczestwa i Suby Bezpieczestwa, jak adne inne, pokazuj
dramat wyborw dokonywanych przez modych mczyzn znajdujcych si na emi-
gracji w Niemczech czy Francji, gdzie bez rodkw do ycia byli niejako przymuszeni
okolicznociami do podjcia suby. Nie reprezentowaa ona polskiego interesu naro-
dowego, a bya jedynie namiastk sprzeciwu wobec reimu komunistycznego funkcjo-
nujcego za elazn kurtyn. Bya jednak realn szans umoliwiajc pozostanie na
Zachodzie, podczas gdy alternatyw stanowi powrt do niesuwerennej Polski.

Pawe Skubisz dr, historyk, absolwent Uniwersytetu Szczeciskiego; pracownik


naukowy, a nastpnie kierownik Referatu Bada Naukowych, Dokumentacji i Zbio-
rw Bibliotecznych OBEP IPN w Szczecinie. Zainteresowania badawcze koncentruje
wok dziejw najnowszych Polski, szczeglnie historii wojskowoci II Rzeczypospo-
litej i komunistycznego aparatu represji w PRL. Opublikowa ksiki Wojska Pogra-
niczne ZSRS na odcinku z Polsk w wietle dokumentw sub wywiadowczych Drugiej
Rzeczypospolitej w latach 19211939. Struktura i dyslokacja dziaalno wywiadow-
cza instrukcja suby (2010) oraz Instrukcja suby KOP (2010).

56
AIPN, 0666/13, Informacje dot. kompanii wartowniczych USA w Kaiserslautern, marzec 1987 r., k. 3235.
253

Wykaz skrtw
ABS Archiwum Organw Bezpieczestwa w Pradze (czes. Archiv
Bezpenostnch Sloek)
ACI ZSWOM Archiwum Centrum Informacyjnego Zarzdu Spraw
Wewntrznych Obwodu Miskiego
AIPN Archiwum Instytutu Pamici Narodowej w Warszawie
AIPN Ka Archiwum Instytutu Pamici Narodowej w Katowicach
AIPN Kr Archiwum Instytutu Pamici Narodowej w Krakowie
AIPN Ld Archiwum Instytutu Pamici Narodowej w odzi
AIPN Po Archiwum Instytutu Pamici Narodowej w Poznaniu
AIPN Rz Archiwum Instytutu Pamici Narodowej w Rzeszowie
AIPN Wr Archiwum Instytutu Pamici Narodowej we Wrocawiu
AK Armia Krajowa
AL Armia Ludowa
AMSZ Archiwum Ministerstwa Spraw Zagranicznych
AMZV Archiwum Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Pradze
(czes. Archiv Ministerstva Zahraninch Vc)
APO Archiwum Pastwowe w Opolu
Ap. akta personalne
APKa Archiwum Pastwowe w Katowicach
APW Archiwum Pastwowe m.st. Warszawy
ASG Archiwum Stray Granicznej w Szczecinie
ASRI Archiwum Rumuskiej Suby Bezpieczestwa w Bukareszcie
(rum. Arhiva Serviciului Romn de Informaii)
ASSR Autonomiczna Sowiecka Socjalistyczna Republika
AUJ Archiwum Uniwersytetu Jagielloskiego w Krakowie
AZKBPB Archiwum Zarzdu Komitetu Bezpieczestwa Pastwowego
Obwodu Brzeskiego
b.p. brak paginacji
bhp bezpieczestwo i higiena pracy
BCh Bataliony Chopskie
BIP Biuro Informacji i Propagandy
BL Biuro Lustracyjne
BP Bezpieczestwo Publiczne
BS Brygada Szkolna
BSRS Biaoruska Socjalistyczna Republika Sowiecka
CA KBP RB Centralne Archiwum Komitetu Bezpieczestwa Pastwowego
Republiki Biaoruskiej
CAW Centralne Archiwum Wojskowe w Warszawie
CBOR Centralne Biuro Ogosze i Reklamy
cc cichociemny
254

CK Centralna Kartoteka
CKW Centralny Komitet Wykonawczy
CPN Centrala Produktw Naftowych
CSR Republika Czechosowacka
DOGEN Dowdztwo Okrgu Generalnego
DOK Dowdztwo Okrgu Korpusu
DOKP Dyrekcja Okrgowa Kolei Pastwowych
DOW Dowdztwo Okrgu Wojskowego
DP Dywizja Piechoty
DSK Dywizja Strzelcw Karpackich
DSZ Delegatura Si Zbrojnych
DzURP Dziennik Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej
FFI Francuskie Siy Wewntrzne (fr. Forces Franaises de lIntrieur)
FO Biuro Spraw Zagranicznych (ang. Foreign Oce)
FPK Francuska Partia Komunistyczna (fr. Parti communiste franais,
PCF)
GIOP Gwny Inspektorat Ochrony Pogranicza
GISZ Generalny Inspektor Si Zbrojnych
GR Gos Robotniczy
GUag Gwny Zarzd Poprawczych Obozw Pracy (ros. Gawnoje
Uprawlenije Isprawitielno-Trudowych agieriej)
GW Gos Wybrzea
GZI Gwny Zarzd Informacji
GZP Gwny Zarzd Polityczny
GZP-W Gwny Zarzd Polityczno-Wychowawczy
HS VKR Zarzd Gwny Kontrwywiadu Wojskowego (czes.
Hlavn Sprva
Vojensk Kontrarozvdky)
IHiSM Instytut Historii i Stosunkw Midzynarodowych
IPMS Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego
IPN Instytut Pamici Narodowej
IS Suba Wywiadu (ang. Intelligence Service)
IT wychowawczy obz pracy (ros. Isprawitielno-Trudowoj agier)
JKM Jego Krlewska Moci
kaw. kawaleria
KBW Korpus Bezpieczestwa Wewntrznego
KC Komitet Centralny
KDP Kresowa Dywizja Piechoty
KG Komenda Gwna
KGB Komitet Bezpieczestwa Pastwowego (ros. Komitiet
Gosudarstwiennoj Biezopasnosti)
KIK Klub Inteligencji Katolickiej
255

KJ Kierownictwo Jednostek
KK kodeks karny
KM Komitet Miejski
Komprmateriay materiay kompromitujce
KOP Korpus Ochrony Pogranicza
KOR Komitet Obrony Robotnikw
KP Korpus Polski
KPP Komunistyczna Partia Polski
KPZB Komunistycznej Partii Zachodniej Biaorusi
KRN Krajowa Rada Narodowa
KSS Komitet Samoobrony Spoecznej
KTW kandydat na tajnego wsppracownika
KUL Katolicki Uniwersytet Lubelski
KW Komitet Wojewdzki
KW MO Komenda Wojewdzka Milicji Obywatelskiej
KWPK kodeks wojskowy postpowania karnego
KZBat. Komenda Zgrupowania Batalionw
KZMP Komunistyczny Zwizek Modziey Polskiej
LK lokal kontaktowy
LK lokal konspiracyjny
LSRS Litewska Socjalistyczna Republika Sowiecka
SRS otewska Socjalistyczna Republika Sowiecka
LWP Ludowe Wojsko Polskie
m.st. miasto stoeczne
MBP Ministerstwo Bezpieczestwa Publicznego
MG Ministerstwo Grnictwa
MGB Ministerstwo Bezpieczestwa Pastwowego (ros. Ministerstwo
Gosudarstwiennoj Biezopasnosti)
MGiE Ministerstwo Grnictwa i Energetyki
MIiP Ministerstwo Informacji i Propagandy
MK mieszkanie konspiracyjne
MKds.POR Midzyresortowa Komisja do spraw Pomocy Osobom
Rehabilitowanym
MO Milicja Obywatelska
MOI Imigrancka Sia Robocza (fr. Main dOeuvre Immigre)
MON Ministerstwo Obrony Narodowej
MPK Miejskie Przedsibiorstwo Komunikacyjne
mps maszynopis
MSW Ministerstwo Spraw Wewntrznych
MSWoj. Ministerstwo Spraw Wojskowych
MSZ Ministerstwo Spraw Zagranicznych
MUBP Miejski Urzd Bezpieczestwa Publicznego
256

MUds.BP Miejski Urzd do spraw Bezpieczestwa Publicznego


MZV Ministerstwo Spraw Zagranicznych (czes. Ministerstvo
Zahraninch Vc)
N.N. nieznany (ac. nomen nescio)
NA Archiwum Narodowe w Londynie (ang. The National Archives)
NAAFI Instytut Marynarki Wojennej, Wojsk Ldowych i Lotnictwa
(ang. The Navy, Army and Air Force Institutes)
NARB Narodowe Archiwum Republiki Biaoruskiej (bia. Nacionalnyj
Archiw Republiki Biearu)
ND Naczelne Dowdztwo
NKGB Ludowy Komisariat Bezpieczestwa Pastwowego
(ros. Narodnyj Komissariat Gosudarstwiennoj Biezopasnosti)
NKWD Ludowy Komisariat Spraw Wewntrznych (ros. Narodnyj
Komissariat Wnutriennich Die)
NP nieocjalny pracownik
NSDAP Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotnikw
(niem. Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei)
NSPJ Najwitsze Serce Pana Jezusa
NSZ Narodowe Siy Zbrojne
NSZZ Niezaleny Samorzdny Zwizek Zawodowy
NW Naczelny Wdz
NZW Narodowe Zjednoczenie Wojskowe
OBEP Oddziaowe Biuro Edukacji Publicznej
OBUiAD Oddziaowe Biuro Udostpniania i Archiwizacji Dokumentw
OBZ kontrwywiad wojskowy (czes. Obrann Zpravodajstv)
Oddz. Oddzia
OGPU Zjednoczony Pastwowy Zarzd Polityczny (ros. Objedinionnoje
Gosudarstwiennoje Politiczeskoje Uprawlenije)
OKZpNP Oddziaowa Komisja cigania Zbrodni przeciwko Narodowi
Polskiemu
OP Ochrona Pogranicza
OW Okrg Wojskowy
OZON Obz Zjednoczenia Narodowego
PAL Puk Artylerii Lekkiej
PAP Polska Agencja Prasowa
PDF podgld i dokumentacja fotograczna lub lmowa
pf poufne
PG Prokuratura Generalna
PGR Pastwowe Gospodarstwo Rolne
PKPG Pastwowa Komisja Planowania Gospodarczego
PKWN Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego
PLL Lot Polskie Linie Lotnicze Lot
257

PO SP Powszechna Organizacja Suby Polsce


POW Polska Organizacja Wojskowa
PP Policja Pastwowa
PP Puk Piechoty
PPLeg. Puk Piechoty Legionw
PPR Polska Partia Robotnicza
PPS Polska Partia Socjalistyczna
PRL Polska Rzeczypospolita Ludowa
PRM Prezydium Rady Ministrw
PSK Puk Strzelcw Konnych
PSK Puk Strzelcw Kaniowskich
PSL Polskie Stronnictwo Ludowe
PSP Puk Strzelcw Podhalaskich
PSZ Polskie Siy Zbrojne
PT podsuch telefoniczny
PUBP Powiatowy Urzd Bezpieczestwa Publicznego
PUds.BP Powiatowy Urzd do spraw Bezpieczestwa Publicznego
PUR Pastwowy Urzd Repatriacyjny
PW Przysposobienie Wojskowe
PZPR Polska Zjednoczona Partia Robotnicza
PZWS Pastwowe Zakady Wydawnictw Szkolnych
RAF Krlewskie Siy Lotnicze (ang. Royal Air Force)
RKL Rada Komisarzy Ludowych
RKW Regionalna Komisja Wykonawcza
RM Rada Ministrw
RO rozpracowanie obiektowe
RP Rzeczypospolita Polska
RUSW Rejonowy Urzd Spraw Wewntrznych
RWE Radio Wolna Europa
SA Oddziay Szturmowe (niem. Die Sturmabteilungen)
SB Suba Bezpieczestwa
SD Stronnictwo Demokratyczne
SDKPiL Socjaldemokracja Krlestwa Polskiego i Litwy
SEO Sprawa Ewidencji Operacyjnej
SG Sztab Generalny
SG Sztab Gwny
SG Stra Graniczna
SIM Kontrwywiad Wojskowy (hiszp. Servicio de Investigacin
Militar)
SL Stronnictwo Ludowe
GUKR SMIERSZ Gwny Zarzd Kontrwywiadu SMIERSZ (ros. Gawnoje
Uprawlenije Kontrrazwiedki Smiert Szpionom)
258

SNB Korpus Bezpieczestwa Narodowego (czes. Sbor Nrodn


Bezpenosti)
SNW Sztab Naczelnego Wodza
SOK Stra Ochrony Kolei
SOR Sprawa Operacyjnego Rozpracowania
SOR Szkoa Ocerw Rezerwy
OW lski Okrg Wojskowy
SP Stronnictwo Pracy
SPP Studium Polski Podziemnej
SRI Samodzielny Referat Informacyjny
SRT Samodzielny Referat Techniczny
SS Eskadra Ochronna (niem. Die Schutzstael)
StB Suba Bezpieczestwa Pastwowego (czes. Sttn Bezpenost)
SUM Szczeciski Urzd Morski
SUSW Stoeczny Urzd Spraw Wewntrznych w Warszawie
SW Stra Wizienna
SWm.st.W Sd Wojewdzki dla m. st. Warszawy
sygn. sygnatura
SZP Suba Zwycistwu Polski
Tap teczka akt personalnych
TASS Telegraczna Agencja [Prasowa] Zwizku Sowieckiego
(ros. Tielegrafnoje Agientstwo Sowietskogo Sojuza)
TL Trybuna Ludu
TRJN Tymczasowy Rzd Jednoci Narodowej
TW tajny wsppracownik
UB Urzd Bezpieczestwa
UBP Urzd Bezpieczestwa Publicznego
UBP Urzd Bezpieczestwa Publicznego
Uds.BP Urzd do spraw Bezpieczestwa Publicznego
UJ Uniwersytet Jagielloski
U Uniwersytet dzki
UNRRA Administracja Narodw Zjednoczonych do spraw Pomocy
i Odbudowy (ang. United Nations Relief and Rehabilitation
Administration)
UPA Ukraiska Powstacza Armia (ukr. Ukrajinka Powstanka
Armija)
USA Stany Zjednoczone Ameryki
USRS Ukraiska Socjalistyczna Republika Sowiecka
WBG Wojskowy Batalion Grniczy
WiN Zrzeszenie Wolno i Niezawiso
WKG Wojskowy Korpus Grniczy
WKKP Wojewdzka Komisja Kontroli Partyjnej
259

WKW Warszawski Komitet Wojewdzki


WOP Wojska Ochrony Pogranicza
WOPK Wojska Obrony Powietrznej Kraju
WP Wojsko Polskie
WPG Wojskowa Prokuratura Garnizonowa
WSD Wysze seminarium Duchowne
WSG Wojskowy Sd Garnizonowy
WST Wojskowa Skadnica Tranzytowa
WSW Wojskowa Suba Wewntrzna
WUBP Wojewdzki Urzd Bezpieczestwa Publicznego
WUds.BP Wojewdzki Urzd do spraw Bezpieczestwa Publicznego
WUSW Wojewdzki Urzd Spraw Wewntrznych
ZBoWiD Zwizek Bojownikw o Wolno i Demokracj
ZNMS Zwizek Niezalenej Modziey Socjalistycznej
ZOMO Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej
ZPP Zwizek Patriotw Polskich
ZSRR Zwizek Socjalistycznych Republik Radzieckich
ZSRS Zwizek Socjalistycznych Republik Sowieckich
ZSW Zastpczej Suby Wojskowej
ZUS Zakad Ubezpiecze Spoecznych
W ycie Warszawy
ZWZ Zwizek Walki Zbrojnej
260
261

Indeks nazwisk
Albrecht Janusz 79 Bernacki (Beskowicz) Brini Mario 210, 211
Anders Wadysaw 26, 49, 63, Mieczysaw Gryf 100, Broda (Celiski, Gnat) Jerzy
78, 110, 114, 129, 130, 103 Gnat 96, 98
135, 152, 154, 155, 172, Bernhard Ryszard 249 Broll Jacek 245
177, 200, 214, 216, 218, Bevin Ernest 36 Broniewski Zygmunt
233, 239 Biardzki Czesaw (Edward Bogucki 81, 87, 90, 105
Arciszewski Tomasz 28, 34, Baczewski) 244 Bronowski Wodzimierz 249
36, 37, 38, 39, 44, 45, 47, Biddle Anthony Drexel 139, Brud Piotr 111, 112, 113
62, 66 179, 208, 213, 240 Brusiow Aleksiej 16
Artymowski Stefan 5, 8, 127, Biegaski Stanisaw 10 Brydak (Michalski) Zbigniew
137 Biegaski Witold 127, 129 245
Aubin Hermann 86 Bielecki Tadeusz 155 Brzeski Tadeusz 229, 230,
Augustyniak Jerzy 156 Biekowski Wadysaw 41 231, 232
Babiarz Jzef (Franciszek Biernacki Tadeusz 267, 268 Brzeszczaski Stefan 119
Kopaski) 244 Biernota B. 121 Brzostek Baej 10, 125, 173
Bade Klaus 196 Bilski Jzef 249 Brzoza Czesaw 5, 9, 10, 11,
Bak Jzef 183 Binkowska Stanisawa 94 12, 15, 17, 21, 22, 39, 77,
Bakalarz Jzef 13 Binner Jens 198 80, 83, 84, 115, 117, 118,
Balawender Jan Puchacz Blachnicki Franciszek 223 120, 122, 123, 125, 131,
112 Blau George E. 165 132, 133, 134, 135, 167,
Balbus Tomasz 109 Blejwas Stanislaus Andrew 65 172, 173, 177, 193
Baliski S. 48 Blum Aleksander 13, 230 Brzozowski Wadysaw 217
Banach Bogusaw 218, 219 Bayski Zbigniew 28 Buchberger Michael 203
Banach Ignacy 29 Bober Sabina 14 Budyn Stanisaw 14
Bandura Piotr Rysiek, Bocheski Aleksander 49 Burakiewicz Ryszard Orlicz
Uparty 95 Bocianowski Leonard 249 88
Baran Wawrzyniec 59, 62 Bociaski Ignacy 244 Burke Karol 62
Baraski (Baran) Micha 244 Boguszewski Tadeusz 125 Cat-Mackiewicz Stanisaw
Baraski Mieczysaw Bohomolec Andrzej 118 48, 49
Franciszek 244 Bokszczanin Janusz Bartek Cegieka Franciszek 59
Barczyski Janusz Mat 88 114 Celichowski Stefan Skalski,
Bartnicki Andrzej 21 Borejsza Leon 97 Jerzy 91, 96, 97, 98
Bartosek Karel 108 Borkiewicz Adam Jzef 17, Cenckiewicz Sawomir 35
Batowski Henryk 55 18, 19 Chart Edmund 125, 217
Baudouin de Courtenay Borkowski Stanisaw Chiarlo Carlo 214
Ehrenkreutz Prochowiec 101 Chmielewski Jzef
Jdrzejewiczowa Cezaria Borodziej Wodzimierz 79, 80 Aleksander 90, 93
231 Bort Julian (Mieczysaw Chmielewski Stanisaw 236
Bbiski Kazimierz Damian Malinowski) Rg 92 Chodakiewicz Marek Jan 10,
17 Bbr-Tylingo Stanisaw 10, 80, 83, 85
Bedell-Smith Walter 214 11 Chojnacki Tadeusz (Edward
Bekier A. 133 Br-Komorowski Tadeusz Kozub) Dan 91, 92,
Belina-Pramowski 130, 155 93, 94
Wadysaw Zygmunt 17 Bracha (Brachwa) Lucjan Choko Stanisaw Stasiek
Bene Edvard 43 Baca, Bk, 105
Beria awrientij 108 Biedronka 92 Ciechanowski Jan 26
262

Ciechanowski Konrad 22 Eiben Bolesaw (Bolesaw Giergielewicz M. 70


Ciesielski Jan Rumba 88, Kwiatkowski, Jzef Gill 118
89, 106 Kwiatkowski) 244 Ginilewicz Wodzimierz
Ciela Edward Zabawa 109, Eisenhower Dwight 214 Longin, Longinek 88,
110, 111 Eisler Jerzy 10, 125, 173 97
Clay Lucius D. 140, 144, Estreicher Karol jr 45 Glod Stanley J. 166
176, 187 Fary Janusz 5, 8 Gluziski Kazimierz 78
Cormick Edward 217 Faulhaber Micha 211 Gowacki Andrzej 105
Courtois Stphane 108 Fiech Ewald (Brunon Gowacki Kazimierz 237
Cumings Edmund 215 Kowalski, Piotr Sygua, Goetzen 184
Cywiski Janusz W. 225 Pawe Czaja) 238, 245 Gobiewski (Wojciechowski)
Czabaski Adam 111 Fierlinger Zdenek 43 Mieczysaw Andrzej,
Czapliski Wadysaw 194 Figura Henryk Step 96 Andrzej Halin, Halin
Czarnota Ryszard 249 Filipkowski Janusz 155,156, 101, 103, 105
Czerniawski A. 66 157, 159, 160, 168, 170, Gobiowski Czesaw Gral
Czerwiska Jadwiga 101 182, 190, 230, 239 88
wik Henryk Przecinek, Flisiak Stefan 217, 218, 219 Gomolewski-Gsiorowski
Skaut 98, 99 Floryaski Roman 245 Franciszek 220
Dachter Edmund Bopp 94 Fotyn Edward 105 Gomuka Wadysaw 40, 44
Dale Hugh W. 184 Fory Stanisaw 173, 202, Grka Olgierd 46,47
Dalkowski Andrzej 166 210, 220 Grabda Stanisaw Bem 94,
Davies Norman 26 Francke Jan 244 98, 101
Dbek Wadysaw Anna, Franczak Czesaw i Radosaw Grabski Stanisaw 44, 45, 46,
Lechicki, Zawadzki 257, 264, 265, 266, 273, 47
113, 114 274, 277, 278, 280, 281 Grat S. 70
Dbrowski Jacek 217 Franke Jan 236 Grochulska Halina 105
Dbrowski Roman 51, 52 Friedl Jii 11, 193 Gumowski Jacek Wadysaw
Dbrowski Teodor A. 10, 12, Friszke Andrzej 64, 65 Jacek 82
77, 82, 135, 177, 189, Fritsch 214 Habielski Rafa 26, 46, 61, 64
243 Fuchs Paul 79, 82, 83, 84, Hagenbarth (Haegenbarth)
Denkiewicz Bogusaw 85, 86 Edward 247
Bolesaw 87, 88, 89, 90, Gabryl Franciszek 217 Haligowski Jan 148, 217
93, 95, 96, 106 Gallas Rudolf 221, 222 Hamplin Dora 171
Dmowski Rafa 9, 120 Gazowski Marek 10 Hankey Robert 40, 41
Dmowski Roman 50 Garliski Jzef 13, 167, 168, Harlnger Ryszard 249
Dobrzaski-Zaleski Jerzy 11 175 Harrod Frank 225
Domek Teodor 220 Gaward Jerzy 105 Heda Antoni Szary 93
Dopieraa Kazimierz 65 Gawinek Wadysaw 217 Heczyski Bronisaw 55, 56,
Drozdowski Marian Marek 36 Gawlina Jzef 210, 211, 212, 57, 58, 61, 62, 63, 65, 70,
Dubielak Wadysaw 236, 213, 214, 215, 216, 223 71, 73
237, 244, 245 Gawron Mieczysaw 217 Henrysiak Teodor 249
Durda 183 Gsiorowski Feliks 185, 217 Henschel S. 71
Dybciak Krzysztof 231 Gsiorowski Teodor 108 Hermanowski Wodzimierz
Dyczewski Leon 14 Gdaski Jarosaw Wiesaw 86 13
Dzielski Jan Warecki 98, Georgiewski G. 243 Hildring John H. 166
100, 101, 102, 103, 104, Gheorgiu Virgil 171 Hillebrandt Bogdan 11
105 Giedroyc Jerzy 10, 12 Hilmer Ludwig 201
Eden Robert Anthony 35 Gierat Stanisaw 63, 70, 71 Hlond August 49, 208, 209,
263

216 Judycka Agata 12,168 Koch Hans 86


Hadkiewicz Wiesaw 5, 8, Judycki Zbigniew 12, 168 Kocyl 245
11, 12, 60, 167, 168, 172, Jufek H. 257 Kogut Tadeusz Kotlarczyk,
175, 177, 178 Jura Hubert (Herbert Jung, Florian107, 108
Hofman Czesaw 105 Jerzy Tom, Tomasz Zan, Koaciski Wadysaw bik
Hoszek Mieczysaw 249 Tomasz Kalinowski, 93, 94, 96, 97, 98, 103,
Hoyszkiewicz Zygfryd 82 Tadeusz Trepka, 79, 84, 105
Hubert Jzef 13, 176 91, 103 Koaczkiewicz Wodzimierz
Huebner Clarence Raplh 150 Hubert Hania, Augustyniak) Zawisza, Karol,
Idzikowski Napoleon (Stefan Tom 79, 82 Hubert 98, 99, 100,
Jakubowski) 245 Kaczmarek Jan 29 101, 102, 106
Idzikowski Robert 244 Kaczmarek Piotr 217 Koodziej Bernard 13, 216
Iliski Janusz 7, 9, 29, 139, Kaczmarek Stanisaw 217 Komar Wacaw 128
179, 185, 240 Kalinowski Piotr 62, 71 Komorowski Krzysztof 10
Iakowicz Irena Renata 10, Kalinowski Tomasz 79 Kondracki Tadeusz 66
125, 173 Kamiski Hubert 217 Kopania Stefan 217
Iakowicz Jerzy Olgierd (Jerzy Kamiski Wadysaw 244 Kopaski Stanisaw 129, 244
Zawisza) 125, 173 Karaszewicz-Tokarzewski Koprukowniak Albin 25
Iakowiczwna Kazimiera Micha Tadeusz 17 Korboski Stefan 10, 109
173 Kara Andrzej 246, 247 Korczyski pk 29
Iwaski Marian 195, 197, Karbowski Jan 195 Korczyski Grzegorz (wac.
198, 201, 203, 204 Karczewski Mikoaj 237, 238, Stefan Kilianowicz) 237
Jaboski Julian 244 239, 249 Korczyski Stanisaw 249
Jaczyska Agnieszka 97 Kardela Piotr 63 Korzeniowski Wadysaw
Jaklicz 29 Karlsbad Kazimierz 13, 110 Korzon, Korze 103
Jang Artur 236 Kasiorek W. 71 Kosicki Kazimierz 14, 217
Jankowiak Stanisaw 12 Kasprzyk Jan 217 Kosiski Krzysztof 10, 125,
Jankowska Agata 99 Kasznica Stanisaw 173
Jankowski Stanisaw Maria Warmiski 79 Kosior Zygmunt 117
113 Katelbach Tadeusz 35, 37 Kostecki Edward 184, 249
Janowski Tadeusz 217 Kaufer-Winiewski 29 Kosto Bronisaw 245
Janusz Juliusz 217, 218, 223 Kempa Bolesaw 87 Kociuszko Tadeusz 232
Jarmoliski 183, 184 Kempa Wojciech 17, 20 Kot Stanisaw 44, 49, 51
Jarosz Dariusz 10, 125, 173 Kenar Tomasz 245 Kowalczyk Lech Radwan 81
Jaroszyska-Kirchmann Anna Kersten Krystyna 11, 27, 36, Kowalik Stefan 13
D. 194 60 Kowalski Mieczysaw Grom
Jaruzelski Jerzy 49 Kiedrowski Witold 214 96
Jasiak Ksawery 103 Klekot Bolesaw 238 Kowalski Wadysaw 85
Janiewicz W. 71 Klempka Mieczysaw Koziebrodzki Leopold 123
Jaxa-Maderski Jerzy 10 Mietek 114 Kozowski Jerzy 61
Jedwabski Franciszek 13, 209, Klinkosz Alojzy 217 Kozowski Stefan Wadysaw
210, 213, 214 Kliszewicz Leonidas 66 (Wadysaw Kowalski)
Jezierski Stanisaw 217 Knychaa (Krzykaa) Jan Aleksander 85
Jdral 183 Wgier 88 Krajny Zygmunt 121
Jdrzejewski Jerzy Czarny Kobierzycka-Macig Maria Krallert Wilfried 86
94, 96 Wanda Baka, Majka, Krauze Adolf (Jan Relski)
Jdrzejowicz Jan G. 110 Nowakowska 88, 89, 90, Orkan, Widmo,
Jzef Bhm 195 93, 106 Heros 103, 105
264

Krauze Jerzy 61 Leszczyski Pawe 55 Mather Louis K. 171


Krauze Wacaw 217 Leniak Jerzy 139, 183 Matusak Piotr 9, 120
Krogulski Piotr 125, 144, ks.Lewandowski 214 Matyszewski Tomasz 13
145, 180, 186, 187, 188, Lewandowski Bernard Maurach Reinhard 86
189, 190 Leonard 103 Mazanek-Wilczyska Monika
Krl Jan 217, 221 Lewandowski Zygmunt 249 5, 6, 8, 139, 165, 166,
Krlak Zdzisaw 244 Lewszecki Jerzy (Maks Kowal, 207, 224
Kruk-Strzelecki 71 Maks Sobota) 244 Mazurkiewicz Piotr 12, 168,
Krysiak Marian 244 Lipkowski Andrzej 29, 215 172
Ksen (Kse) Tadeusz Stay, Lisowski Stanisaw McKee Harvey A. 190
Andrzej 94, 95 Lisowczyk, Lis 92, 96 Menke Wadysaw 249
Kucharski Wadysaw 25 Listwan Antoni Lemiesz, Michaowski Waldemar
Kuczborski Andrzej (Robert Gralski 111, 114 Mateusz 104
Grochowski) Wojciech Lubowiecki Edward 13, 212, Michowicz Waldemar 27
92 214 Mielecki Mieczysaw 218
Kuczka Edward 245 Lusiski Cezary 56, 59 Mieroszewski Juliusz 12, 170
Kudelski Zdzisaw 231 oszewski Bolesaw 61, 70, 71 Mierzwa Katarzyna 101
Kukiel Marian 36 cki B. 71 Mikita Wiesaw Mcisaw
Kuleszewski Przemysaw 249 czyski Jan 177 96
Kulik Bronisaw 183, 184, okaj Bronisaw 39 Mikoajczyk Stanisaw 44, 49,
189 oziski Jan 81 51, 52, 58, 109, 209
Kuliska Lucyna 198 oziski Jerzy Lubicz 89 Mikulski 238
Kupczak Janusz Marian 61 uczak Czesaw 12, 25, 30, Misak 213
Kura Jzef Ogie 105, 114 60, 193, 198, 200 Mock (Mack) 88, 91
Kuropieska Jzef 129 ysiak Stanisaw 12, 13, 168 Moczulski Jan 237
Kurowski Leon 196 Macioek Jzef Roman 115 Modelski Izydor 140, 174
Kuta Jzef 123 Madaliski 183, 184 Mott A.H. jr 42
Kutkowski Arkadiusz 79 Madej Stanisaw 249 Mootow Wiaczesaw 141,
Kuzduba Bolesaw 241 Maehl William 139, 140, 175, 176
Kuzia Julian Orze, 142, 143, 144, 145, 146, Montgomery Bernard Law
Spokojny 91, 94 147, 150, 151 214
Kwapiszewski Henryk 60 Magot Anastazja 103 Mostek Stanisaw 249
Kwapniewski 175 Majchrowski Jacek Maria 45 Muench 215
Kwiatkowska Teodora 104 Malhomme H. 29 Mller 98
Kwiatkowski Bolesaw 244 Maliszewski Edward 29 Murphy J.B. 223
Kwaitkowski Jzef 244 Maecki Feliks 202 Muszyski Wojciech Jerzy 13,
Kwiatkowski Micha 56 Mantel Marian Roman 104 77, 80, 193
Kwiatkowski (Becker) Ryszard Marcinkowski Wadysaw Myszor Jzef 173, 208
Ryszard, Jurand 103, Jaxa 10, 78, 85, 88, 89, N.N. Bojownik 238
104 90 N.N. Klient 178
Laprus Zbigniew 184 Marecki Jacek 195, 196, 197 N.N. Leokadia 246
Latao Janina 104 Marek Roman 200 N.N. Lugano 178
Latawiec Kazimierz 217, 218 Marek Romaski (Roman N.N. Stanisaw 238, 241
LeMay Curtis E. 190 Dbrowski) 51 N.N. Stefan 238, 245
Lebiecki Jerzy Brzoza 105 Margolin Jean-Louis 108 N.N. Roman 237, 241
Leks Zbigniew 248 Mariaski M. 183, 184 N.N. Jabko 97
Lenartowicz Stefan 61, 62, Markiewicz Henryk 15, 123 N.N. Jar 93, 95, 96
70, 71 Marski P.A. 153 N.N. Jastrzb 99
265

N.N. Mruk 99 Kamiski, Alfred 233


Nadolny Anastazy 13, 193 Przybya) 244 Posner Zenon 128
Nagaj 238 Pankowski 183, 184 Proszowski (Proszowicki,
Nagrski Zygmunt 128 Pann Jean-Louis 108 Proszkowski) Jan Roland
Nahorny Stefan 237 Paprocki Jzef 109 88, 93, 96
Najningier Bronisaw 13 Paravicini Vincent R. 42 Pruszyski Ksawery 46
Narutowicz Kazimierz Paszkiewicz Gustaw 46, 49 Przybya Alojzy 145,146
Kazik 105 Pawlicki Szczepan 62 Przybya Alfred 244
Naszkowski Marian 133, 134 Pawlik Henryk Bonton, Przybya Wadysaw 250, 251
Nawrocki Zbigniew 109, 112 Brzoza 99 Przygoda Jacek 214
Niedwiecki M. 71 Pawowski Kazimierz Jan Przyjakowski Zdzisaw
Niezbrzycki Jerzy (Ryszard Zew 88 Wincenty 22, 23
Wraga) 50 Pczek Walerian 14 Pstrokoski Stanisaw 52
Nir Roman 55 Peczyski Jerzy Czog, Puka Jzef 217
Nowak 183, 184 Dzicio, Ra 88 Puaski Kazimierz 146
Nowak Alfons 249 Phelps 213 Puziewicz Henryk Prokop
Nowak Kazimierz o 98 Philipps 208 113
Nowakowski Krzysztof Z. 100 Pitkowski Sebastian 79 Pyka G. 46
Nowakowski Stanisaw 218 Piechocki Edward Kapiszon Pyat Joanna 6, 8, 225, 232
Nowicki Romuald 28, 33, 34 105 Pyat Krystyna 233
Nurek Mieczysaw 41, 60 Piechocki Telesfor Gustaw Quisling Vidkun 51
ONeill 210 82, 84, 99 Raczkiewicz Wadysaw 36,
Oberlnder Theodor 86 Pieczonka Edward Zegarek 39, 55, 58, 62, 73
Odzierzyski Roman 153, 109, 110, 111, 112, 113 Raczyski Edward 30, 32, 35,
154 Pierniak Stanisaw 217 225, 226, 227, 228
Ogrodowicz Edward 217 Piestrzyski 33 Radomski Jerzy Adam 5, 8, 9,
Okos Jzef 216 Pietraszewski Eugeniusz 249 13,14, 41, 47, 128, 129
Okulicki Leopold Pietrow Nikita 108 Radomski Romuald 128
Niedwiadek 109 Pilch Andrzej 25, 60 Radzik Tadeusz 26
Olearczyk 221 Pisudski Jzef 15, 16, 17, 19, Rafalski (Majkowski,
Olszewski Jzef 130, 136 21, 23, 40, 152, 167, 177, Cielikowski) Zygmunt
Oponecki Tadeusz 236 253 Sulimczyk 81, 90, 91,
Orlicz Leon 218 Piotr Marian 218 92, 93, 94, 95, 96, 106
Orlicz-Dreszer Gustaw 17 Piotrowski Stefan 162, 223 Rajchel Lech 244
Orlicz 88,102 Piotrowski Stanisaw 96 Rasmussen Teodor C. 195
Orsenigo Cesare 211 Piotrowski Wacaw Cichy Ray David W. 195
Orsetti-Piotrowski Stefan 239 97 Rec Stanisaw 200, 204
Osbka-Morawski Edward Pius XII 152, 208 Reszetylo Stefan 217
36, 40 Piwowarska Krystyna 129 Rezmer Waldemar 22
Ostasz Grzegorz 5, 8, 13, 107, Plechta Sabin Filip 209 Rhodes Lawrence B. 183, 184
108, 109, 110 Pleniak Tadeusz Hanka 114 Richards 41
Ostromcki Mirosaw Poleszak Sawomir 97 Robak-Gutman Pawe 202,
Mirski 90, 93, 97 Polian Pavel 194, 197 203, 218
Ostrzycki Jerzy 249 Pomaraski Stefan 17,18, 19 Robiski 184
Oarowski 175 Poniatowski Karol Juliusz Rodziewicz Jan 258, 260,
Paczkowski Andrzej 108 201, 202 269, 270, 271, 272, 275,
Pajewski Janusz 7 Poniatowski Stanisaw 42 276, 277
Paka Jerzy (Wadysaw Portalski Stanisaw 225, 232, Rodziewicz Leszek 257, 258,
266

260, 262, 263, 269, 270, Scher Kazimierz 195 Smehyl Lutz L. 184
271, 272, 275, 276, 278, Schieder Theodor 86 Smith Harry R. 190, 213,
279 Schottland 213 214
Rogalewska Ewa 61 Sereda Janusz 252 Smoliski Jzef 32, 129, 130,
Rogowski Jzef Wierzbina Skowski Antoni (Wiesaw 131
99 Sobolewski) Konrad, Smolorz Roman 5, 8, 86, 193,
Rogulska Leokadia 98 Metys, Odrow, 194, 195, 196, 202
Rojek Wojciech 28 Witold 77, 83, 95 Smolorz Paul 205
Rojewski Tadeusz S. 225 Siba Ryszard 217 Sobociski 29
Rokossowski Konstanty 153 Siemaszko Zbigniew Sebastian Sobolewski Mateusz 101
Rola-ymierski Micha 41 10 Sobolewski Stanisaw 105
Roman Jacques 109 Siemon Bruce H. 139,140, Sobolewski Wiesaw 95
Roman Maria 103 143, 145, 146, 147, 151, Sobolta Franciszek 15, 16, 17,
Romanko Zenobia 99 152, 158, 159, 160, 161, 18, 19, 20, 21, 22, 23,
Romeyko Marian 21 162, 163, 164, 165 113, 140, 170, 173, 176
Romkowski Roman 235, 237 Sienkiewicz Henryk 249 Sokolak H. 237
Rosad Henryk 249 Sienkiewicz Witold 235, 237, Sokoowski Mieczysaw 153
Rosiak Krzysztof 5, 8, 179, 242 Sokoowski Tadeusz 244
191 Sieradzki Tadeusz 109 Sokoowski Zygmunt 33
Roskosz J. 71 Sierchua Rafa 10, 13, 82, Soklski R. 71
Ross 215 193 Solak Wadysaw 195
Rostworowski Stanisaw 20 Sikorski Eugeniusz Jaka Sosnkowski Kazimierz 32
Roszko J. 46 114 Sotirovi Dragan Draa 109
Roszkowski Wojciech Sikorski Marian Micha Stachiewicz Julian 17
(Andrzej Albert) 58 (Ryszard Olczyk) Artur Stachowicz Stanisaw 218
Rozmarek Karol 65 93 Stalin Jzef 43, 47, 128, 200
Raski Jzef 64, 70 Sikorski Stanisaw Jarema Staniszewski Wadysaw
Rusio Andrzej 50 92, 93, 94, 96, 97, 98, Halszka 88, 89, 90
Rusinek Zygmunt 69 99, 106 Staczyk Jan 27, 49, 209
Russel 212 Sikorski Wadysaw 10, 12, Stasiak Jan 217, 218
Rutkowski Jzef 217 29, 45, 48, 55, 117, 127, Staszak Jzef 217
Rutkowski Stanisaw 244 166, 180, 224, 225, 233, Statuch Stanisaw May,
Rybak Jerzy (Jerzy Rybacki- 253 Aster 98, 99
Rybak, Edward Grnik, Siudziski Mieczysaw 220 Stawecki Eugeniusz 219
Franz Fischer) 244, 245 Siwiec Ignacy 217 Stefaniak Marcin 8
Rybczyski Mieczysaw 249 Skorupski Cezary (Wadysaw Stefaski Wadysaw Stanisaw
Rydel Jan 32 Brochwicz) 195, 197 Szczerba 92, 94, 96
Rydz-migy Edward 16 Skrodzki Aleksander 59, 71 Stpora Czesaw 200
Rykaa Jzef 236 Skrzeszewski Stanisaw 132 Stogiewiczowie (maestwo)
Ryko Kazimierz 155,157, Skubisz Pawe 6, 8, 235, 252 273
158, 230 Sonimski Antoni 46 Stroski Stanisaw 48
Ryko Wadysaw 170 Sowacki Juliusz 200 Strykowski Bolesaw 249
Rymaszewski Henryk 249 Sowiska-Orzechowska Styga Stanisaw (Stanisaw
Rzepecki Jan 109 Janina Maria Grayna, Wampirski) Wampir
Sabbat Kazimierz 119 Jagoda 96, 97 88, 97
Sachs 82, 83 Sysz Jan Joda 113 Suchcitz Andrzej 28
Sak 184 Smaczny Henryk 109 Sudo Adam 65
Sapieha Pawe 213 Smaruj Stefan 209 Sudziski Ryszard 65
267

Sulimirski Tadeusz 231 129, 130 Wnuk Rafa 97


Swat Tadeusz 92, 93 Trepko Adam 105 Wojciechowski Jan 217
Sword Keith 26, 128 Troszyski Antoni 208, 218 Wojciechowski Zygmunt
Szacki Antoni Bohun, Tyczyski Arkadiusz 223 Orzech 105
Dbrowski 10, 11, 77, Tymiski Jan 217 Wojdyo Witold 47
78, 80, 81,82, 83, 135, Tymowski-Mroziski Wojewdka Ignacy 218
202 Franciszek 195 Wojtasiewicz (Wojtaszkiewicz)
Szarota Tomasz 10, 125, 173 Urbaski Alferd 119 Ireneusz Pomsta 95
Szczerbiski Marek 5, 8, 35, Wagberg Roland E. 139, 140, Wojtasiski Erazm Wicher
55, 61, 67, 128 143, 144, 145, 146, 147, 95
Szczniak Ireneusz bik 151, 152, 158, 159, 160, Wolsza Tadeusz 10, 35, 125,
103 161, 162, 163, 164, 165 128, 130, 173
Szemieski A. 130 Wajda Franciszek 215, 216, Woronicz Karol 176
Szempliski Zygmunt 217, 218 Woniakowski Jan 236
(Stanisaw Klinga) 52 Walaszek Adam 61 Woniczka Zygmunt 129
Szkoc Stanisaw 208, 209, Walczak Henryk 5, 8, 15, 23 Wrbel Janusz 5, 25, 28, 35,
219, 220 Walczak Tadeusz 225 40, 41, 42, 53, 65
Szkuta Andrzej 10 Warszawski 214 Wrbel Ryszard (Reichard
Szpatowicz Witold Witold Wasilewski Krzysztof 5, 8, Gbel, Zdzisaw Krlak)
90 55, 67 244
Szudek Przemysaw Andrzej Wawrzkowicz Otmar Ole, Wyszczelski Lech 17
129 Kaczkowski 78, 79, 82 Wyszyski Andriej 14, 176
Szydowska-Ceglowa Barbara Wawrzyniak Piotr 217, 218 Zamiski Andrzej 128, 129,
13, 26 Weber Szczepan 217, 222 130
Szydowski Stanisaw 225 Weiss 88 Zagrski Andrzej 110, 111,
Szymala Jan 214 Wejher 134, 135 113
Szymaski Henryk 132, 133, Wejs-Milewska Violetta 61 Zajc Wadysaw 218
135, 136, 194 Welsh 175 Zakrzewski Aleksander Hel,
Szyszkowski W. 70 Werblan Andrzej 44 Hell 97
ciso Dionizy Wiktor 81 Werra Zbigniew 218 Zaleski August 154, 239
ladecka Magdalena 97 Werth Nicolas 108 Zaleski Wojciech 12, 125,
ladkowski Wacaw 25 Wgierski Jerzy Julian 109 140, 141, 143, 145, 150,
led Janina 94 Wgrzyn Dariusz 5, 8, 77, 78, 168, 170, 176, 179, 181,
witek Tadeusz Biay 104 86, 95, 101, 103, 106 190
witkowski Wadysaw 195 Wieczorek Grzegorz 5, 55, Zacki Kazimierz 79
wietlik Franciszek Ksawery 61, 67 Zauski 34
59 Wieczorkiewicz Piotr Pawe Zaruski Wodzimierz 195
Tomeczek J. 15, 22 21 Zgrniak Marian 28, 127
Tardini Domenico 209, 216 Wierzbiaski Bolesaw 56, 57, Zieliski Tadeusz 185, 249
Tarnowski Adam 34 60, 61, 62, 65, 71 Ziemski Tadeusz 218
Tessaro Stanisaw Zosik 15 Wierzbowski Ryszard Kret Zientala Bronisaw 281, 282,
Tomaszewski Jerzy 182 105 283
Tomczak Franciszek 217 Wilk-Witosawski Piotr 212 Zub-Zdanowicz Leonard
Topolnicki Mieczysaw 249 Witczak Jan Henryk Dzik Zb 83, 92, 101, 104
Topolska Barbara 225 88 aczkowski Edmund 219
Toporowski Wiesaw 225 Witkowski Stanisaw 236 aryn Jan 10, 77, 78, 84,
Toth Jan Mewa 112 Witwicki Edmund 249 125, 173, 193
Towpik-Szejnowska Teresa Wasow Andriej 86, 103 ebrowski Jerzy 82
268

ebrowski Leszek 10, 193 Most Tadeusz 99, 100 agodniak, Tolek,
mura Antoni Karol 109 urawski (Grajewski) Wilczur, Orlean,
ochowska Maria 10 Przemysaw Piotr 43 Grad 94, 104
ochowski Stanisaw 10 urek Jacek 173
kiewski Tadeusz Most, yciski Aleksander
269

Indeks geograczny
Afryka 26, 35, 61, 128 215, 253 Budki 18
Allendorf 219, 221 Bazylea 215 Burg-Gemnden 219
Altenstadt 221, 222 Bkowice 15 Buschlag 184
Amberg 208, 218 Belgia 26, 52, 61, 63, 66, Busko 96
Ameryka Poudniowa 56 117, 119, 120, 128, 135, Bttelborn 222
Ameryka Pnocna 56, 155 140, 147, 150, 156, 157, Butzbach 148, 219
Anglia 26, 33, 45, 46, 244 158, 167, 187, 198, 216, Bydgoszcz 21, 65, 80, 130,
Anielin 16 225 173, 244
Ansbach 186, 214 Berlin 12, 78, 83, 85, 97, Bystrzyca Kodzka 101
Arbing 214 143, 145, 147, 172, 175, Bzura 21, 22
Argentyna 26, 57, 60, 65, 74, 195, 196, 197, 198, 210, Cacow 80, 101
128 243, 244, 245, 247 Cambrai 208
Aschaenburg 217 Biaystok 19, 61 Camp-King 244
Augsburg 79 Bielska Wola 16 Capieux 237
Australia 128, 145, 172 Bielsko 103 Carlsberg 223
Austria 13, 25, 61, 63, 64, 66, Biernik 19 Cechwka 104
72, 194, 208, 212, 213 Bietigheim 113 Chicago 11, 114, 122, 125,
Awinion 33 Bihorodka 18 155
Babenhausen 222 Bliski Wschd 27 Chile 128
Bad Aibling 273 Bonie 101, 105 Chodecz 22
Bad Cannstatt 150 Bodzentyn 89, 104 Chorzw 99
Bad Kissingen 186, 187 Boeckingen 219 Chotevice (Kottwitz) 83
Bad Oeynhausen 214 Bonn 158, 164, 196 Chrucice-Kameduy 96
Bad Salzuen 215 Borkujce 18 Chywki 16
Bad Tlz 121 Borowo 96 Cidlinou 90
Badenia-Wirtembergia 110 Bory Tucholskie 21 Cisowa 20
Batyk 46 Boryspol 18 Coburg 11, 77, 172, 193, 214
Bamberg 173, 258 Brazylia 26, 60, 74, 128 Clbe 219, 262, 263, 272,
Barania Gra 102 Brda 21 278
Baranowicze 16 Brema (Bremen) 189, 214, Czartorysk 16
Barace 17 217 Czechosowacja 10, 11, 23,
Barcin powiat Szubin 93 Brenner 214 43, 44, 77,112, 114, 128,
Barkhausen 244, 245 Bruchmhlbach 218 193, 240, 242
Bartodziej 21 Bruck 186, 187 Czechy 10, 83, 84, 86, 88,
Bawaria 5, 10, 22, 97, 110, Bruksela 63, 178 89, 90, 99, 100, 179
111, 121, 122, 173, 184, Brzecie 80 Czstochowa 79, 89, 101, 104
193, 194, 202, 204, 211, Brzoza 21 Dachau 13, 125, 207, 209,
270

210, 211, 216, 217, 224 128, 129, 131, 133, 136, Frydek-Mistek 100
Daleki Wschd 180 139, 140, 144, 145, 147, Fulda 217, 218
Daleszyce 94 155, 158, 160, 161, 162, Frstenfeldbruck 122, 180,
Dania 26, 61, 63, 166, 224 164, 165, 166, 167, 168, 187, 195
Dann 238 170, 171, 177, 179, 182, Frth 186, 220, 221, 222
Darmstadt 122, 123, 180, 183, 185, 190, 191, 196, Frth-Herzogenaurach 221
215, 217, 218 197, 205, 223, 224, 235, Gajlik 19
Dbica 103 237, 239, 240, 241, 242, Galicja 16, 48
Dniepr 18 244, 245, 253, 255 Galicja Wschodnia 16
Dobrzykw 22 Farge 148 Garbatka 16
Dolhinw 18 Feucht 220 Gbin 22
Dolna Saksonia 217 Filadela 59, 65 Gdask 26, 41, 60, 92, 94
Dolny lsk 10 Fischen 270, 271 Gdynia 92, 94, 98
Dortmund 214 Flossenbrg 201 Gelnhausen 149
Dssel 240 Fontainebleau 150, 157, 178 Gemmingen 279
Dotzheim 183, 184, 186 Francja 7, 8, 9, 12, 25, 26, Giebelstadt 186
Drezno 178 28, 32, 38, 42, 46, 52, Giessen 150, 217, 218, 219
Druskienniki 19 55, 56, 57, 58, 59, 61, 62, Giycko 244
Dubno 92 63, 64, 66, 74, 101, 117, Gliwice 112
Dubonosy 18 118, 119, 120, 123, 127, Gniewkw 22
Dukszty 18 128, 132, 133, 134, 135, Gnojna 96
Dwikozy 89 136, 140, 145, 147, 150, Gogolin 20
Dyneburg 17, 18 155, 156, 157, 158, 159, Gosty 250
Dzia 103 160, 161, 163, 164, 166, Gra witej Anny 20
Dziedzice 100 167, 168, 177, 178, 198, Grny lsk 20, 98, 106
Dwina 18 216, 218, 225, 241. 242, Grafenwhr 162, 163, 220
Eckernfrde 214 245, 246, 247, 248, 249, Grinsheim 149
Eichsttt 210 252, 283 Grodno 19
Erbeinsheim 183 Frankfurt 13, 14, 29, 79, 121, Grossauheim 149, 217
Erding 186 124, 125, 148, 149, 162, Grudzidz 244
Erlangen 122, 174, 184, 185, 183, 184, 209, 213, 214, Hainecourt 208
186, 187, 193, 217 215, 216, 217, 218, 221, Hamburg 214, 217
Eschborn 149 237, 244, 245, 260, 269, Hammelburg 150
Esslingen 163, 201 270 Hanau 149, 162, 163, 183,
Europa 5, 7, 9, 12, 13, 25, Frankfurt-Hchst 269 184, 186, 216, 217
26, 29, 30, 31, 35, 37, 38, Frankfurt-Zeilsheim 260 Hanau-Grossauheim 217
42, 47, 49, 51, 52, 61, 63, Freimann 125, 209, 210, 211 Hanau-Langendiebach 217,
65, 74, 78, 86, 111, 112, Fritzlar 186, 187 183
114, 115, 120, 125, 127, Fryburg 215 Hanau-Wolfgang 217
271

Hanower 97, 208, 214, 216 167, 171,176, 180, 182, Konin 250
Maczkw (Haren) 215 183, 198, 220, 241 Koroste 19
Heide 163 Kfertal-Darmstadt 215 Kostiuchnwka 16
Heidelberg 9, 22, 121, 139, Kaiserslautern 152, 160, 162, Koszyce 43
145, 149, 151, 155, 159, 163, 164, 217, 218, 223, Kotka 96
161, 162, 163, 167, 179, 224, 236, 237, 238, 244, Kowal 22
214, 223, 226 252 Koziegowy 82
Heilbronn-Priesterwald 207, Kaiserslautern-Miesau 219 Kozienice 91
208, 209, 219, 220, 222 Kalisz 250 Kozinek 16
Herfa 219 Kamieniucha 16 Kozowa 92
Herzogenaurach 220, 221 Kamie 91 Krakw 7,9, 10, 11, 12, 13,
Hesja 110 Kamiesk 81 15, 16, 17, 19, 20, 28, 32,
Hiszpania 128, 129 Kanada 128, 172 39, 41, 45, 55,61, 79, 81,
Hchst 79, 125, 237, 269 Kana Bydgoski 21 83, 93, 94, 101, 104, 105,
Hohenfels 121 Karczmiska 92 108, 114, 120, 122, 123,
Holandia 26, 52, 61, 63, 66, Karlsfeld 122 125, 127, 131
117, 135, 156, 187 Karlsruhe 139, 142, 143, 144, Kranik 92, 96, 97
Holiszw 10, 84 146, 148, 150, 151, 163 Krosno 105
Homberg 219 Karpaty 99, 101 Kruszyn 21
Illesheim 186 Kassel 32, 183, 184, 217, 218 Kubice (Kaubitz) 83
Iw 18 Kassel-Rengershausen 219 Kucembw 104
Indie 26 Katowice 81, 129, 208 Kunowice 248
Industriehafen 187 Kempten 215 Kunica 19
Innsbruck 214 Kenia 128 La Courtine 119, 120, 133
Jaboniec 19 Kdzierzyn 20 Landsberg 148, 187, 221
Jata 49 Kielce 15, 79, 80, 81, 82, 83, Langwasser 122, 174, 180,
Janw Lubelski 97 87, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 182, 193
Januszkowice 20 95, 96, 97, 98, 99, 100, Langwasser-Zierndorf 200
Japonia 31, 130, 180 101, 102, 103, 104, 105, Laski 16
Jarosaw 87 106, 253 Lauf 220, 222
Jastkw 16 Kijw 18 Ldek Zdrj 99
Jastrzbie 94 Kinsbach 237 Leszczyny 97
Jaworek (Heinersdorf ) 87 Kitzingen 173, 218, 259, 261 Liban 128
Jedlisk 97 Kfering 203 Litomierzyce (Libice) 90
Jelenia Gra 103 Kolin 88 Libia 90
Jdrzejw 82, 98, 101, 104 Kolonia 214, 216 Libitz 99
Jugosawia 142, 240 Koo 250 Lida 19
Kfertal 120, 122, 123, 124, Konary 16 Lille 33, 119, 120, 133, 178
133, 134, 142, 148, 149, Koniecpol 103 Lindorf 218, 219
272

Linz 212 Mannheim-Kfertal 120, 122, Nawsie Prosteckie 200


Lipnica 103 123, 133, 134, 149, 171, Neubiberg 186, 187
Litowniki 18 176, 180, 182, 183, 193, Neumarkt 220
Londyn 9, 10, 12, 13, 26, 28, 198 Neumnster 241
29, 30, 31, 34, 35, 36, 37, Mannheim-Neckarstadt 148 Neustadt 219
41, 44, 45, 47, 48, 49, 51, Mannheim-Rheinau 120, 148 Neuville150
52, 55, 56, 57, 58, 59, 61, Mannheim-Scheran 148 Neviges 216
62, 64, 65, 66, 71, 109, Mansfeld 267, 268 Nida 16
110, 111, 115, 122, 123, Marburg-Clbe 219 Nieder-Ramstadt 222
128, 129, 130, 139, 141, Marcinkace 19 Niemcy 117, 161, 205
152, 153, 154, 155, 158, Marcinkw 92 Niemen 19
168, 174, 177, 178, 185, Marki 101 Nisko 101
193, 225, 226, 230, 231, Marsfeld 122, 173 Noehringen 150
233, 238, 240, 253, 254 Meksyk 26 Norwegia 26, 61, 62
Lubeka 214 Meppen 214 Norymberga 79, 121, 122,
Lubelskie 16, 96 Miechw 11, 77, 81, 193 172, 173, 180, 182, 184,
Lubelszczyzna 77, 97 Miesau 163, 219 185, 186, 200, 202, 212,
Lublin 10, 14, 25, 29, 44, 92, Modlin 91 221, 267, 268
97, 193, 208, 210, 231 Moodeczno 17 Nowa Biaa 105
Lubliniec 82 Monachium 9, 10, 12, 13, Nowa Zelandia 26
Ludwigsburg 209, 217 14, 61, 79, 113, 114, 121, Nowogrdek 19
Luksemburg 26, 61, 117 125, 135, 139, 144, 172, Nowy Targ 101, 106
Lww 7, 17, 49, 88, 104, 109 173, 186, 187, 188, 189, Nymburg 90
aba 88 202, 209, 211, 212, 214, Oberlangen 215
agowo 103 215, 223, 236, 241 Oberpfaenhofen 183, 185,
oma 16 Monte Cassino 166 186
opuszno 92 Morawy 84, 100 Obersdorf 275, 276, 277
owczwek 16 Morgi 18 Oberursel 155, 244, 245
d 25, 53, 81, 92, 95, 97, Moskwa 178, 243 obwd brzozowski 109
100, 103, 104, 105, 244 Motyyn 18 obwd jarosawski 109
Mainz-Kastel 186, 187 Mnchenweiler 163 obwd przeworski 109
Malice 98 Mnster 32, 148, 222 obwd rzeszowski 107, 109,
Maluszyn 81 Murnau 13, 22, 85, 108, 112, 111, 112, 114
Maopolska 95, 108, 111 114, 122, 129, 171, 180, Odessa 103
Mannheim 12, 120, 123, 183, 211, 240 Odra 83, 84
125, 140, 148, 158, 160, Mutne 102 Ohrza 90
162, 163, 164, 168, 169, Nacza 19 Oise 178
174, 179, 190, 214, 216, Nansy 279 Olszanica 18
217, 218, 241 Nadrenia 217 Opole 81, 83, 95, 113
273

Opolszczyzna 10 Przemyl 15, 17, 113 Schwanheim 213


Orawa 103 Pusza 18 Schweinfurt 186, 187
Osiciny 22 Puzyry 18 Schwetzingen 148, 149
Osnabrck 241 Pyzwka 103 Sejny 19
Ostrowiec 92 Radom 79, 83, 89, 91, 92, Sekwana 55
Ostrw Wielkopolski 94, 97, 98, 99, 104 Serwecz 18
Ostrzeszw 250 Radomyl 18 Sesenheim 183
Paderborn 216 Radoszkowice 19 Siegen 214
Palestyna 128 Rammstein 237, 258 Sienna 96
Palonka 96 Raszowa 20 Skarysko-Kamienna 87, 91
Paragwaj 128 Rattingen 244, 245 Skierniewice 91
Pary 10, 12, 33, 55, 56, 59, Rdzawka 102 Saboszw 104
61, 62, 64, 66, 109, 115, Rebdorf 211 Sawicice 20
125, 128, 132, 133, 134, Ratyzbona (Regensburg) 86, Soboda 18
136, 150, 157, 167, 168, 171, 193, 205 Sobdka 19
170, 178, 217, 218, 253 Reims 119 Smorgonie 17
Pasawa (Passau) 214 Reiskirchen 219 Sobieszyce 16
Pieszyce (Peterswaldau) 83 Rembertw 17, 20, 253 Sopotnia Maa 98, 99, 101,
Pilica 79, 81, 87 Ren 29, 145 102
Pilzno 32, 110 Rhine 149 Sankt Margarethen 215
Piczw 16, 96, 99, 102 Rodezja Poudniowa 128 Starachowice 96, 99, 103, 108
Pirmasens 163, 218, 238 Rodezja Pnocna 128 Stare Kole 20
Pocking 183, 185 Rosja 19, 28, 45, 46, 50, 51, Stare Miadzioo 18
Podgrze 18 56, 57, 62, 216 Stochd 16
Podhorce 200 Rostein (Rozstn) 99 Stopnica 96
Pogwizdw 81 Roth 184, 185, 187, 220 Straubing 186, 200, 201, 222
Pohulanka 17 Rw 18 Strodziszki 18
Policzna 16, 91 Rzepin 96 Strzelce 20, 22
Poliszczyno 18 Rzeszowszczyzna 108, 109, Strzelce Opolskie 112
Polska 25, 50, 51, 52, 55, 60, 112, 113 Studzian k. Przeworska 112
66, 128, 200, 252, 254 Rzym 13, 14, 48, 51, 152, Stuttgart 22, 162, 201, 217,
Poock 17, 18 178, 208, 210, 214, 216, 218
Popice 20 223 Sucha Beskidzka 101, 111
Potok Wielki 105 Salzburg 212 Sucha Wola 19
Pozna 10, 12, 13, 25, 30, Samoklski 16 Suchedniw 96, 104
60, 92, 193, 250, 251 Samsonowo 94 Suwalszczyzna 19
Praga 88, 99, 109 Sandomierz 89, 92, 97 Syria 128
Proboszczowice 98 Sandstahl 237 Szczecin 8, 13, 63, 94, 97,
Prype 18 Sarbinw 244 100, 166, 195, 252, 259,
274

281, 282, 283 Vogelweh 238, 252 Wilia 17


Szczekociny 95 Walchum 215 Wilno 17, 49
Szczucin 15 Walldorf 184, 186, 187 Winzer 122, 180, 214
Szczytno 21, 22, 194 Wabrzych 88, 90 Winicz 104
Szkocja 9, 26, 46 Warszawa 7, 9, 10, 11, 12, 13, Witaszyn 105
Szlezwik-Holsztyn 217 15, 17, 21, 22, 26, 27, 29, Wochy 33, 61, 63, 110, 117,
Szumsk 98 30, 32, 36, 37, 38, 40, 43, 204, 212, 214, 215, 216
Szwajcaria 26, 46, 63, 215 44, 45, 46, 49, 55, 56, 59, Woszczowa 98, 103
Szwecja 26, 61, 63, 166, 216, 60, 61, 64, 65, 79, 80, 81, Wolanw 91
224 83, 85, 86, 87, 89, 90, 91, Wolbrom 16
lsk 10, 20, 81, 83, 84, 86, 92, 94, 96, 97, 100, 101, Wolfgang 148, 217
106, 112, 179, 244 103, 104, 105, 108, 109, Wokowysk 19
lsk Cieszyski 100 113, 114, 120, 123, 125, Woomin 100
miw 96 127, 128, 129, 131, 133, Woy 7, 16
rodkowy Wschd 26, 218, 134, 135, 136, 137, 139, Wlka Haluzyjska 16
233 168, 173, 176, 194, 196, Wronki 173
Tanganika 128 197, 198, 208, 208, 218, Wrzburg 216
Tarw 16 235, 242, 244, 245, 253 Wyhoowicze 18
Tarnopol 87 Waszyngton 11, 140, 154, Wyspy Brytyjskie 33
Tarnw 16 174 Zagnask 89, 92, 104
Teklinopol 17 Watykan 209, 212, 214 Zalesie lskie 20
Toronto 65 Wchock 92 Zauczne 105
Tryszczyn 21 Weinsberg 209 Zambrw 16, 99
Trzcianka 250 Weissenburg 211 Zawichost 95
Trzydnik 96 Wenezuela 145 Zawoja 102
Tumlin 94 Wersal 9, 139, 167, 208 Zbkowice lskie
Turbacz 102 Wetzlar 217, 219 (Frankenstein) 83, 86, 87
Uganda 128 Wiede 32, 178 Zeilsheim 148, 260
Uhrynw 99 Wielka Brytania 7, 27, 128 Zeppelinheim 183
Ujny 95 Wieruszw powiat Wielu Zgierz 244
Ulina Maa 16 103 Zgorzelec 101
Urugwaj 128 Wierzbica 91, 92, 93, 95 Ziabki 18
USA (Stany Zjednoczone) 7, Wiesbaden 177, 184, 185, Zodziejwka 18
42, 58, 78, 114, 117, 119, 186, 187, 190, 217, 218, ZSRS (Zwizek Sowiecki) 7,
121, 128, 130, 141, 145, 257, 280 25, 30, 31, 35, 39, 42, 43,
152, 155, 156, 160, 166, Wiesbaden-Dotzheim 183, 49, 52, 53, 118, 128, 140,
189, 198, 214, 216, 219, 186 176, 194, 213, 256
220, 224, 239, 255 Wilczek 21 arnowiec 81
Viernheim 163 Wilejka 17, 18 ydowo 22
275

ytomierz 18
ywiec 101

Vous aimerez peut-être aussi