Vous êtes sur la page 1sur 9

HISTORIA POWSZECHNA

Dziewica Orleaska (1)

F. J. Holzwarth
Tre: Modo Joanny d'Arc, jej spotkanie z Karolem VII; oswobodzenie Orleanu; Dziewica
Orleaska w niewoli angielskiej; proces Dziewicy Orleaskiej i jej zgon.

Joanna d'Arc, urodzia si 6 stycznia 1412 r. w wiosce Domremy nad Moz, na


pograniczu Lotaryngii i Szampanii. Rodzice jej, Jakub d'Arc i Izabela z domu Rome,
posiadali w Domremy chat i kawaek pola. Ssiedzi nazywali ich ludmi "dobrego
ycia i imienia"; mieli picioro dzieci, trzech synw i dwie crki, starsz Joann i
modsz Katarzyn. Joanna wychowywaa si przy matce; wspczesne wiadectwa
mwi, e "bya to dobra, prosta i agodna dziewczyna", pomagaa matce u kdzieli i
w gospodarstwie, niekiedy wyrczaa ojca w robocie lub pasa za niego stada na
wsplnym pastwisku. Chata d'Arc'w staa w pobliu kocioa; Joanna korzystaa z
tego ssiedztwa, o ile mona byo, jak najczciej. Czsto widywano j, jak leaa
krzyem przed wizerunkiem Zbawiciela lub gorco modlia si do Matki Boskiej.
Codziennie biega na Msz wit, a o wieczornych pacierzach nigdy nie zapominaa.
Ku pnocy od Domremy znajdowaa si pustelnia pod wezwaniem Najwitszej
Maryi Panny; zwykle co sobot tam si udawaa. Joanna wic od pierwszych lat ycia
bya wzorem pobonoci, a miejscowy proboszcz mawia, e w caej wiosce nikt si
pod tym wzgldem nie mg z ni porwnywa. Jeeli dostaa grosz jaki, rozdawaa
go zaraz biednym. Zreszt, nie chciaa si wyrnia od innych i czsto braa udzia w
niewinnych zabawach wiejskich, pod tradycjonalnym bukiem, nieopodal od wsi
rosncym. Do tacw wszake nie bya skor i kiedy towarzyszki Joanny wesoo
plsay po trawie, ona oddalaa si do kapliczki Najwitszej Maryi Panny z
Domremy i plota przed ni dla obrazu wiece. Wspczesne wiadectwa podaj, "e
bya mocno zbudowana i pikna". Walki, ktra si wwczas toczya we Francji, saby
tylko odgos dochodzi w tamtejsze strony. Caa wie Domremy trzymaa stron
Armaniakw, tj. francusk; wie za Maxey, obok niej po drugiej stronie Mozy leca,
popieraa parti burgundzk, tj. angielsk. Lecz tylko chopcy z obu wsi wicej dla
zabawy ni naprawd bjki z sob staczali. Waciwe za burze wojenne rzadko nad
tamt okolic przechodziy. Najwaniejszym rdem do ocenienia charakteru
Joanny s wasne jej zeznania przed sdziami w Rouen. I tak opowiada ona, e w 13-
tym roku ycia (1425) pierwszy raz usyszaa, jak j Bg powoywa. Gos da si jej
sysze z prawej strony, od kocioa, i jednoczenie ukazaa si wielka jasno. Z
pocztku przelka si, lecz pniej nabraa spokoju, przekonawszy si, e to by gos
dobry. Za trzecim razem dowiedziaa si, e to by gos archanioa Michaa,
otoczonego zastpem aniow. "Widziaam ich oczyma ciaa, tak samo jak was widz,
mwia do sdziw; pakaam, kiedy si oddalali, i pragnam, aby mnie z sob
zabrali". Anio z pocztku przygotowywa j do spenienia posannictwa, zaleciwszy,
aby dobrze postpowaa, chodzia do kocioa i bya uleg crk, a Bg jej
dopomoe; w nastpnych dopiero widzeniach objawi Joannie, e uda si ona do
Francji na pomoc krlowi, i e w. Katarzyna i w. Magorzata powiedz jej, co w tym
celu czyni naley. Odtd ukazuj si Joannie obie te wite i kieruj ni. Joanna o
swoich widzeniach nikomu nie wspominaa, obawiajc si i burgundczykw i oporu
ze strony ojca. Tymczasem coraz gorzej si dziao Karolowi VII, ktry, jak wyej
powiedzielimy, ju przemyliwa o porzuceniu Francji, gdy Anglicy zagraali
zajciem reszty kraju. Coraz czciej przemawiaj gosy do Joanny, niekiedy po dwa i
trzy razy na tydzie, e powinna pj do Francji, a na ostatku wyranie jej polecajc,
aby udaa si do Vaucouleurs, miasta pobliskiego, gdzie otrzyma zbrojnych
przewodnikw, od tamtejszego dowdcy Roberta de Baudricourt. Odtd czuje w
sobie nadzwyczajny zapa. Mawiaa: "nie mog pozosta tu, gdzie jestem". Kiedy
wszake trzeba byo wyruszy w drog, strach j ogarn. Lecz gos jej powiedzia, e
pokona wszelkie trudnoci. Udaje si wic do swego wuja Duranda Laxart, ktry
mieszka pod Vaucouleurs, i po omiu dniach wtajemnicza go w swj zamiar. I gdy
ten uwierzy nie chcia, Joanna rzeka: "Czy nie powiedziano, e kobieta zgubi
Francj i e moda dziewczyna j oswobodzi?". Wieniak w kocu uleg probom
Joanny i zaprowadzi j do Vaucouleurs 13 maja 1428. Baudricourtowi owiadczya,
e przychodzi ze strony Boga i e krl wkrtce otrzyma pomoc. Baudricourt wzi j
za wariatk i kaza od siebie odej. Joanna nie zdziwia si, gdy gosy
przepowiedziay jej to, co j spotkao; powrcia wic do rodzicw i dawnych zaj. I
ojcu si nio, e Joanna odejdzie z ludmi zbrojnymi; by moe take, i z
Vaucouleurs rozeszy si o niej wieci. Rodzice wic pilniej za ni patrzeli, chciano j
nawet wyda za m, lecz zabiegi te byy daremne. Tymczasem termin ostateczny si
zblia i trzeba byo zrobi krok stanowczy. Tym razem dopomg jej wuj Durand
Laxart. Powtrnie staje przed Baudricourtem, ktry tak samo jak poprzednio j
przyjmuje. Lecz teraz nie powraca ju do ojca, a przenosi si do ony znajomego
koodzieja, pomaga tej ostatniej w robocie i dugie godziny spdza na modlitwie.
Zamiaru swego ju nie ukrywa, i wszystkim mwi, e Pan, Krl niebios, chce, aby
udaa si do delfina (Karola VII) i e uda si do niego, choby jej trzeba byo i na
klczkach, "gdy nikt na wiecie, mwia Joanna, ani krlowie, ani ksita, ani krl
szkocki, ani nikt inny nie odzyska krlestwa Francuskiego, a jedyn pomoc ja tylko
mog przynie; zaiste, wolaabym prz przy matce, gdy nie taki jest mj stan, lecz
musz pj i uczyni to, bo Pan mj chce, abym to uczynia". "A kto jest Panem
twoim?". "Bg" odpowiadaa dziewica. W sam dzie bitwy pod Rouvray, przysza do
Baudricourta i powiedziaa mu: "W imi Boga, zbyt si ocigasz z wyprawieniem mi,
gdy dzi szlachetny delfin ponis cik strat niedaleko od Orleanu; bdzie z nim
gorzej, jeeli mi do niego nie wylesz". Dowdca ustpi i 23 lutego 1429 Joanna
udaa si w drog z ma eskort.

Droga do Chinon, gdzie przebywa dwr krlewski, nie bya atw do przebycia,
wszdzie snuy si oddziay nieprzyjacielskie, rzeki rozlay. Zbrojni ludzie,
towarzyszcy Joannie, uwaali j za istot nadziemsk; zapewniali nadto, e od
chwili, kiedy znaleli si przy niej, ze myli od nich odeszy; taki zapa wity
owadn nimi. Wie o Joannie dosza do Chinon jeszcze przed jej przybyciem. Karol
VII znajdowa si w rozpaczliwym pooeniu: skarb by pusty, a Orlean lada chwila
mg dosta si w rce Anglikw. Upadek za Orleanu pocignby za sob utrat
poudniowej Francji. Joanna stana 6 marca w Chinon, i po dwch dniach
oczekiwania stawiono j przed krlem, ktry chcc j wystawi na prb, ukry si w
tumie dworzan wspanialej od niego ubranych. Joanna natychmiast go poznaa: "w
imi Boga, szlachetny ksi, ty jeste wanie krlem", powiedziaa. Nastpnego dnia
znajdowaa si na Mszy krlewskiej i daa, "aby Karol odda krlestwo swoje
Krlowi Niebieskiemu, ktry uczyni dla niego, co ju uczyni dla jego poprzednikw, i
przywrci mu dawne pastwo". W ogle okazywano jej niedowierzanie, niekiedy
nawet szydzono z niej. Jednego razu Joanna udaa si do krla i powiedziaa mu:
"szlachetny Delfinie, dlaczego mi nie wierzysz? Mwi ci, e Bg zlitowa si nad
tob, twoim krlestwem i twoim ludem, gdy Karol i Ludwik w. klcz przed nim i
modl si za ciebie, i powiem ci co takiego, co ci przekona, e powiniene mi
wierzy". Krl usyszawszy t wiadomo tajemnicz, osupia ze zdumienia.
Wspczesny Alain Chartier pisze, "e nikt nie wie, co mu powiedziaa dziewica; krl
tylko zajania radoci, jak gdyby dostpi objawienia Ducha witego". Pniej,
podczas procesu w Rouen, nie chciaa tajemnicy tej odkry. Lecz posyszano jedno
zdanie z owej rozmowy tajemniczej: "Mwi ci, imieniem Boga, e jeste prawym
dziedzicem Francji i synem krlewskim". Znaczenie tych sw nastpnie si wyjanio.
Niejaki Boisy, szambelan krlewski, opowiada Piotrowi Sala, e Karol VII widzc, i
wszystko mu si z rk wymyka, wszed sam jeden pewnego poranku do swojej
kaplicy i modli si, "aby, jeeli jest prawdziwym dziedzicem i synem domu
francuskiego (taka wtpliwo ze wzgldu na Izabel nie bya bezzasadn), Bg
dopomg mu do obrony krlestwa; w przeciwnym za razie, aby mu pozwoli szuka
przytuku w Hiszpanii lub Szkocji". T wanie modlitw, o ktrej tylko Bg mg
wiedzie, powtrzya wwczas Joanna, i teraz atwo poj, skd pochodzia wielka
rado krla. Potrzeba byo, aby nikt ju nie poddawa w wtpliwo posannictwa
Joanny i dlatego wyprawiono j do Poitiers, gdzie zasiada parlament i znajdowao si
kilku czonkw uniwersytetu paryskiego, wiernych krlowi. "Wiem, e wiele bd tam
miaa do roboty, mwia, lecz Bg mi pomoe; pjdmy wic". Rozmowa trwaa przez
dwie godziny. Joanna opowiedziaa inkwirentom dotychczasowe ycie swoje,
widzenia, podr do Orleanu, od czasu do czasu zalewajc si zami, na zadawane jej
pytania odpowiadaa z wielk prostot i mdroci. Wielu jej uwierzyo, inni widzieli
w niej spenienie przepowiedni. Najtwardsze serca poruszya; starzy prawnicy od ez
wstrzyma si nie mogli, a jeden biskup zawoa: "Zaiste, dziewica ta od Boga jest
posana". Sdziowie wszake nie wydali stanowczego wyroku, cho twierdzili, e
bya ona uosobieniem "dobrych przymiotw, pokory, bogobojnoci, uczciwoci i
dziewictwa". Lud nie potrzebowa subtelnych indagacyj, aby uwierzy w
posannictwo Joanny, ktra serca wszystkich sobie jednaa. Duchowiestwo z
podziwem mwio o jej wierze i cnotach, wojownicy wynosili jej znajomo sztuki
wojennej, a kobiety nie mogy si jej nachwali. Wszyscy si na to zgadzali, e
Joanna bya "bardzo prosta i maomwna". aden z biskupw nie mia jej take za
ze, e nosia ubranie mskie, gdy "waciwiej jest i na wojn w odziey mskiej,
skoro bdzie si mie do czynienia z mczyznami". Krl duej si ju nie ociga.
Wwczas dano jej ubranie wojenne i otoczenie wojskowe, w ktrym znajdowa si
take jej brat rodzony. Na jej biaej chorgwi znajdowa si wizerunek Zbawiciela, z
napisem: "Jezus, Maryja". Gosy jej powiedziay, e w pobliu kocioa w. Katarzyny
w Fierbois zakopany jest miecz, na ktrym znajduje si pi krzyykw, i e miecza
tego Joanna ma uywa. We wskazanym miejscu istotnie miecz taki znaleziono. W
kocu kwietnia Joanna ze wit wojenn wyruszya do Tours i 25 tego miesica
stana w Blois, gdzie znalaza 3000 zbrojnych. Wtedy to posaa list do Bedforda,
regenta angielskiego we Francji. List ten napisany, "w imi Boga i Najwitszej Maryi
Panny", wzywa Anglikw, aby oddali Francji wszystko, co w niej zabrali, i
dobrowolnie j opucili, jeeli nie chc dozna kary Niebios z rki dziewicy. Przed
wojskiem postpowa ksidz z krzyem w rku, piewajc Veni Creator Spiritus, za
ksidzem jechaa na koniu Joanna okryta pancerzem. Usposobienie wojska od razu si
zmienio: za przykadem Joanny onierze, majc i do boju, spowiadali si i
przyjmowali Komuni wit; mstwo i czujno zajy miejsce ospaoci. 29
kwietnia Joanna stana w pobliu Orleanu. Trzeba byo przedrze si midzy dwoma
obozami nieprzyjacielskimi. Dunois, wdz dowiadczony, mwi pniej, e nie
mdro ludzka lecz boska poddaa Joannie cay plan wojenny. Wieczorem 29
kwietnia 1429 wjechaa do Orleanu na biaym koniu, ze swoj chorgwi w rku, a
lud wita w niej wysanniczk Boga samego. "Przed przybyciem dziewicy, pisze jeden
mieszczanin orleaski, 200 Anglikw zmuszao do ucieczki 1000 Francuzw, teraz
400 lub 500 Francuzw daje sobie rad z ca potg angielsk". Postrach pad na
Anglikw, ktrzy take widzieli w Joannie jakie nadzwyczajne zjawisko, lecz nie
boskie, a szataskie. 4 maja urzdzono wycieczk przeciwko nieprzyjacielowi wbrew
woli Joanny, ktra ze znuenia usna. Krzykiem wojennym ze snu rozbudzona,
chwyta za chorgiew i pieszy ku uciekajcym Francuzom, wlewa w nich otuch i
zajmuje warowni nieprzyjacielsk. 6 maja Francuzi urzdzaj now pomyln
wycieczk, 8 maja Anglicy pod Talbotem i Suffolkiem odstpili od brzegw Loary i
Orlean by wyswobodzony. Wiadomo o zwycistwach nad Anglikami wywoaa
ogromne wraenie w caym kraju. Joanna za nie tracc czasu, zaraz nastpnego dnia
(9 maja) udaa si na dwr krlewski. Wszdzie wita j lud jak anioa, cisn si jej
do ng, caowa lady konia. Krl wyjecha na jej spotkanie do Tours. Upominaa
krla, aby jak najprdzej koronowa si w Reims. "Szlachetny Delfinie, mwia,
przesta si namyla, ja nie tak dugo ju y bd". Nadziemskie gosy cigle j
wszake pocieszay: "Crko Boa, id, id, my ci pomagamy". Poniewa oczekiwano
na przybycie wikszych si, Joanna wic tymczasem oczycia z Anglikw inne
miejscowoci nad Loar. Teraz zewszd zbiegali si zbrojni pod sztandary krlewskie,
zewszd podnosiy si okrzyki: do Reims! Droga do Reims prowadzia przez miasta
zajte przez nieprzyjaciela, lecz jedno tylko miasto Troyes opr stawio i ju rada
wojenna zamylaa cofn wojsko ku Loarze, gdy przed krlem stana Joanna d'Arc
z tymi sowy: "szlachetny Delfinie, nie ocigaj si i ka uderzy; nim trzy dni upyn,
miasto bdzie w naszych rkach". I rzeczywicie, mieszkacy Troyes dostrzegszy
sztandar Joanny, upadli na duchu i sami si poddali. 16 lipca Karol wszed do Reims,
a nastpnego dnia odbya si koronacja. Po jej skoczeniu, Joanna rzucia si do ng
Karolowi VII, mwic: "szlachetny krlu, spenia si teraz wola Boga, ktry chcia,
aby przyby do Reims dla otrzymania namaszczenia, pokazujcego, e jeste
prawdziwym krlem i e krlestwo powinno do ciebie nalee". Joanna i wszyscy
obecni przy tym zalali si zami. Pniejsi historycy utrzymuj, jakoby Joanna miaa
owiadczy krlowi, e spenia ju swoje posannictwo i pragnie wrci do domu.
Wspczesne wiadectwa za tylko wspominaj, e na pytanie, gdzie spodziewa si
umrze? odpowiedziaa: "Speniam, co Bg mi poleci, uwolniam Orlean i
zaprowadziam krla do Reims. Oby Bg, Stwrca mj, pozwoli mi wrci do
rodzicw, suy im i pasa ich trzody". W Reims zobaczya si z rodzicami; wszystko
wskazywao, e nie uwaaa posannictwa swego za skoczone z koronacj krla.
Zdrad wszake przewidywaa i zdrady si tylko obawiaa. Waciwie najwicej co do
Joanny przeniewierzy si sam krl, a po nim jego wszechpotny doradca La
Tremoille. Obaj lkali si odrodzenia narodu: pierwszy przez duchowe ospalstwo,
drugi przez uczucie zazdroci. Gdyby korzystano z rozbudzonego entuzjazmu, mona
byo w przecigu miesica uwolni Francj od Anglikw. Lecz krl, zamiast ciga
sposzonego nieprzyjaciela, traci czas najpierw w Reims, nastpnie w Soissons, a w
kocu postanawia cofn si ku Loarze. Taki stan rzeczy by bardzo bolesny dla
Joanny, ktra te w licie do mieszkacw Reimsu skary si na powstrzymanie
krokw wojennych. Wtedy ju gono wypowiadaa ch wrcenia do cichej chaty
rodzicielskiej. Dzielniejsza cz rycerstwa dopominaa si wojny i Karol VII w
kocu postanowi uderzy na Pary. Compiegne poddao si krlowi i dziewicy,
Beauvais otworzyo im bramy. 23 sierpnia Joanna powiedziaa do ksicia d'Alenon:
"dostojny ksi, ka zatrbi i zbierz swoich wojownikw; pjdziemy na Pary". 26
zaja St-Denis. Normandia miaa ju powsta przeciwko Anglikom, wskutek czego
Bedford popieszy do Rouen. Znowu nastrczaa si mono zajcia Parya:
dziewica i d'Alenon sali do krla posaca za posacem; krl cigle obiecywa, e
natychmiast wyruszy, lecz sowa nie dotrzymywa. Dopiero 7 padziernika przyby do
St-Denis. Lecz gosy ju Joannie nie wr pomylnoci. Zaczy si w wojsku
rozprzga karno i porzdek; pewnego razu Joanna karcc jak kobiet podejrzanej
konduity, wczc si po obozie, roztrzaskuje na niej w tajemniczy miecz z
Fierbois. Atak na Pary nie uda si. Joann, ktra do godziny 10 wieczorem z placu
boju nie ustpowaa, ranion wyniesiono z bitwy. "Na Boga, mwia, miasto
dostaoby si w nasz moc, gdybymy duej walczyli". Zdawao si nawet, e
dowdcy krlewscy z radoci znosili wasn porak dla tego jedynie, e moga ona
zniweczy wiar w posannictwo Joanny. Dziewica nalegaa, aby jeszcze raz walk
przeciwko Paryowi podjto, lecz nadaremnie. Krl kaza znie most na Sekwanie,
ktrym jego wojsko mogoby si przeprawi. Pod pierwszym wraeniem boleci
Joanna zawiesia swoj zbroj w kociele w St-Denis i miaa nawet zamiar tam
pozosta, lecz nalegano na ni, aby nie opuszczaa sprawy ludu francuskiego i
pozostaa przy boku krla, ktry szybko zwrci si ku Loarze. Pikne wojsko, ktre
si zebrao pod sztandarem Joanny, zaczo powoli si rozchodzi. W kocu kwietnia
1430 r. Joanna opucia dwr, otrzymawszy pozwolenie prowadzenia podjazdowej
wojny z garstk zbrojnych. Odtd gosy niejednokrotnie jej powtarzay: "Joanno,
bdziesz w niewoli", przy czym upominay j, aby si wszystkiemu poddaa, a Bg jej
dopomoe. Partia burgundzka na nowo podja wojn przeciwko Karolowi VII i jej
wojsko oblego Compiegne. Joanna z 2000 popieszya na obron tego miasta.
Pewnego poranku, znajdujc si w kociele, powiedziaa: "Moi przyjaciele, jestem
zaprzedan i zdradzon, wkrtce musz umrze; mdlcie si za mnie, gdy nie bd
ju moga adnych usug okazywa Francji i krlowi". 23 maja kierowaa wycieczk.
Kiedy nastpi odwrt, Joanna znajdowaa si na samym kocu; tymczasem
zamknito bram, aby za uciekajcymi nie wdar si do miasta nieprzyjaciel. Wtedy
Joanna opuszczona przez swoich, zrzucona z konia, dostaa si do niewoli. W obozie
nieprzyjacielskim powstaa std nieopisana rado: Jan z Luksemburga, ktremu
wydano Joann, sprowadzi j na zamek Beaulieu, a potem sprzeda Anglikom za
10000 sztuk zota. Osadzono Joann w wizieniu w Rouen, gdzie miaa do dna
speni czar boleci. Niewypowiedziany smutek panowamidzy Francuzami w
Orleanie, Tours i Blois, lud odbywa procesje na jej intencj, z drugiej strony za
Anglicy z upragnieniem oczekiwali mierci Joanny, ktra groniejszym bya dla nich
nieprzyjacielem ni cae zastpy zbrojnych. Nie Anglicy wszake lecz Francuzi mieli
j sdzi, a najgwniejsz w caej sprawie rol odegra Piotr Cauchon. Cauchon,
poprzednio profesor prawa w uniwersytecie paryskim, nastpnie biskup w Beauvais,
by gorliwym stronnikiem partii burgundzkiej. Przez niejaki czas przebywa w Anglii,
gdzie dobrze si wyuczy po angielsku i pozna si z kardynaem winchesterskim,
ktry obieca mu arcybiskupstwo w Rouen. Joanna zostaa wzit do niewoli na
terytorium diecezji Beauvais, i Cauchon, jako biskup tamtejszy, dopomina si, by j
przed nim stawiono. Odwoano si take do uniwersytetu paryskiego i inkwizycji, i
sprawie caej taki nadano obrt, e Joanna w ten lub w sposb zgin musiaa. Karol
VII nic nie przedsibra ku uleniu losowi swojej wybawicielki. Okut w kajdany na
rku i nogach zamknito w wizieniu w Rouen, a jednoczenie zajto si
sformuowaniem oskarenia. Wszystkie wiadomoci, ktre o Joannie z rodzinnych
stron cigano, wypady na jej korzy; w wizieniu podpatrywano kady jej ruch,
przysuchiwano si kademu jej sowu. 21 lutego 1431 stawiono Joann przed sdem,
zasiadajcym w zamku roueskim. Trybuna skada si z 60 osb, duchownych i
wieckich, pozostajcych na odzie Anglii. Jeden z sdziw, Houppeville, naprzd
zaprotestowa przeciwko caemu procesowi, gdy sami tylko nieprzyjaciele
obwinionej sdzi j mieli, za co go wrzucono do wizienia; prawnik Lohier da,
aby dodano Joannie obroc, gdy caa procedura jest nielegaln, lecz z obawy
zemsty uciek zaraz z Rouen; jak kobiet spalono za to tylko, e mwia, i wierzy
w posannictwo boe Joanny. Proces odbywa si z pogwaceniem wszystkich form
susznoci: jedne czci badania usunito, inne dodano i w taki sposb stawiano
pytania, aby odpowiedzi zawsze wypaday na szkod Joanny. Pomimo to odpowiadaa
ona z dziwn przytomnoci umysu i wszystkie wykrty nieprzyjaci w niwecz
obracaa. Zapytano jej si np., czy pewn jest, e znajduje si w stanie aski? Gdyby
temu zaprzeczya, to objawienia jej nie mogy pochodzi od Boga, gdyby za
powiedziaa, e jest w stanie aski, to sowa jej byyby herezj. Joanna za tak
powiedziaa: "Jeeli nie jestem w stanie aski, to prosz Boga, aby mi jej udzieli;
jeeli za w asce pozostaj, to prosz Boga, aby mi jej nie pozbawia, gdy
wolaabym umrze, ni zosta pozbawion mioci Boga". Na zapytanie, czy Bg
nienawidzi Anglikw? rzeka: "Bg miuje krla Francji i chce, aby Anglicy z kraju
ustpili". "Mj krl z pewnoci odzyska cae swoje pastwo, nim siedem lat upynie".
Gosy za nie ustaj nawet w wizieniu i mwi jej, e powinna znie wszystko, nie
lka si mczestwa, gdy tym sposobem dostanie si do nieba. Gwnie jej
zarzucano noszenie mskiego ubrania, czego zabraniay przepisy Kocioa i Stary
Testament. Dla Joanny za mski ubir by znakiem jej wojennego posannictwa,
ktre si jeszcze nie skoczyo, gdy Anglicy zajmowali dotd znaczn cz kraju.
Nadto, uywanie mskiego ubrania byo rzecz konieczn w wizieniu, w ktrym
cigle trzech angielskich onierzy przy niej siedziao. Biskup zabroni jej suchania
Mszy w., dopki nie porzuci sukien mskich. "Cho mi zabraniasz sucha Mszy
witej, wszake Bg jest dobry i pozwoli mi jej sucha bez ciebie". Druga cz aktu
oskarenia odnosia si do widze Joanny i tajemnicy, ktr krlowi objawia, lecz co
do tego adnych zezna nie potrafiono na niej wymc. Pytano jej si: "Czy owe
zjawiska byy anioami?". "Tak jestem tego pewn, odpowiedziaa Joanna, jak i tego,
e wierz w Boga"; dwaj zakonnicy, uczestniczcy w sdzie, powiedzieli Joannie, e
moe odwoa si do papiea i soboru zasiadajcego w Bazylei. Potrzeba jej byo
objani, co to jest sobr, poczym owiadczya, e chtnie mu si poddaje. Anglicy
wszake owych zakonnikw chcieli w Sekwanie utopi. Po skoczeniu indagacji,
Cauchon kaza przygotowa 12 punktw oskarenia i odda je pod rozpatrzenie
rozmaitych korporacyj i uniwersytetu paryskiego. Wyrok gosi: jeeli oskarona
rzeczywicie powiedziaa to, co byo zapisane w protokle, to powinna by ukaran
za przesdne zmylanie Boych objawie. 24 maja odbya si ostatnia scena procesu
na cmentarzu St-Ouen, na ktrym urzdzono dwa wzniesienia: jedno zajmowali
sdziowie z biskupem, drugie Joanna, stos ju by przygotowany. "Polijcie
wiadomo o moim postpowaniu i moich odpowiedziach Ojcu witemu, ktremu po
Bogu najzupeniej si poddaj". "Papie, odpowiedziano, daleko std mieszka i
powinna si podda biskupowi, ktry tu jego miejsce zajmuje". Joanna milczaa na
trzykrotne wezwanie. Nastpnie przeczytano wyrok, poczym zaraz miaa by wydan
w rce kata. "Joanno, woano, podpisz, miej lito nad sob!" i obiecano jej, e jeeli
podpisze, przeprowadz j do wizienia kocielnego; wtedy Joanna ulega. Sekretarz
krla angielskiego Jan Calot wydoby papier z punktami oskarenia i Joanna
podpisaa na nim znak krzya. Biskup zdj z niej ekskomunik, lecz skaza "na
doywotnie wizienie o chlebie boleci i wodzie smutku, aby moga odpokutowa za
popenione grzechy". Pomimo to poprowadzono j do poprzedniego wizienia. 27-go
biskupowi doniesiono, e Joanna znowu ubranie mskie naoya. Biskup popieszy
do wizienia: Joanna siedziaa zami zalana w ubraniu mskim. Pewien pan angielski
chcia j pozbawi niewinnoci. Dziewica rozpaczliwy opr stawia i zostaa za to
pobit. "Dlaczego naoya suknie mskie?" zapyta biskup. "Bo uwaam to za
waciwe, dopki si znajduj midzy mczyznami". "Czy znowu ci si ukazuj twoi
wici?". "Powiedzieli mi, e le postpiam, zapierajc si swego posannictwa, lecz
nie rozumiaam, co dokument w zawiera". "Wierzysz zatem, e te gosy od Boga
pochodz?". "Istotnie od Boga one pochodz". Teraz dopito ostatecznego celu:
Joanna wyranie do poprzedniego stanu wrcia. Biskup, wychodzc z wizienia,
powiedzia do Anglikw: "skoczona z ni sprawa". 30 maja 1431 by ostatnim dniem
ziemskiego ycia Joanny. Z rana wyspowiadaa si i przyja Komuni wit; okoo
9 godziny wyruszono na wielki rynek rybny, gdzie ju wysoki stos czeka na
oswobodzicielk Francji. W milczeniu wysuchaa wyroku, potem gono przebaczya
swoim nieprzyjacioom, prosia obecnych, aby si za ni modlili, i dodaa: "gosy
moje od Boga pochodziy i wszystko, co czyniam, byo z rozkazu Boego"; skonaa w
pomieniach, wymawiajc imi Jezusa. Popioy wybawicielki Francji wrzucono do
Sekwany. Wszyscy jej niesprawiedliwi sdziowie ndzn poginli mierci, jak im to
Joanna przepowiedziaa.

HISTORIA POWSZECHNA PRZEZ F. J. HOLZWARTHA. PRZEKAD POLSKI, LICZNYMI


UZUPENIENIAMI ROZSZERZONY. TOM V. WIEKI REDNIE. CZ TRZECIA. WIEKI
XIV i XV i Czasy przejcia od Wiekw rednich do dziejw nowoytnych. Nakadem Przegldu
Katolickiego. Warszawa 1883, ss. 318-328.

(Pisowni i sownictwo nieznacznie uwspczeniono).

Przypisy:
(1) "w. Joanna d'Arc, dziewica; wito 30 maja. Crka wieniaka z Domremy (Lotaryngia),
ur. 6. 1. r. 1412. Majc lat 17 na skutek "gosw" z zawiata, ktre syszaa, zdoaa nakoni
krla Francji, Karola VII, e powierzy jej dowdztwo w wojnie przeciw najedcom
angielskim. Na czele zbrojnych hufcw uwolnia w r. 1429 Orlean (std "Dziewica Orleaska"),
pobia na gow Anglikw pod Patay i utorowaa krlowi drog do Reims na koronacj.
Zniechcona bezczynnoci sabego krla i brakiem animuszu wojennego w jego otoczeniu,
opucia dwr, by zagrza rycerstwo do dalszej walki. Podczas wypadu z oblonego Compiegne
pochwycona przez Burgundw (23 maja r. 1430) i wydana Anglikom, zostaa oskarona przed
sdem inkwizycji, ktry utworzy zaprzedany Anglikom Cauchon, niecny bp Beauvais. Sd ten
w Rouen skaza Joann na mier jako czarownic i heretyczk 24 maja r. 1431 i bezporednio
po wyroku wskutek wymuszonego przyznania si uaskawi j na doywotnie wizienie. Gdy
jednak Joanna po kilku dniach odwoaa zeznania jako wymuszone, zostaa spalona 30 maja r.
1431. Rewizja procesu nakazana przez papiea Kaliksta III ju w roku 1456 stwierdzia
uroczycie niewinno Joanny. Dziewica orleaska staa si bohaterk narodow Francji. W r.
1909 nastpia jej beatyfikacja, 30 maja r. 1920 kanonizacja jako w. dziewicy, jednakowo nie
mczennicy. wito jej we Francji w niedziel po Wniebowstpieniu Paskim". Biskup Karol
Radoski, wici i Bogosawieni Kocioa Katolickiego. Encyklopedia Hagiograficzna.
Warszawa Pozna Lublin [1947], s. 232. (Przyp. red. Ultra montes).

Ultra montes (www.ultramontes.pl)


Krakw 2004

POWRT DO STRONY GWNEJ:

Vous aimerez peut-être aussi