Vous êtes sur la page 1sur 4

sterowania polityk bugarskich komunistw w wielu szczegach, wcznie z personaliami; sdzi wolno, e

analogicznie co do istoty rzeczy (cho niekoniecznie co do formy) ksztatoway si stosunki z innymi pastwami
obozu radzieckiego. W rd rozmaitych zagadnie mniej lub bardziej wanych zwrciem uwag na instrukcj
Dymitrowa (ktry przebywa wwczas w Moskwie) z 17 wrzenia 1947 dotyczc losu skazanego na mier
wybitnego dziaacza Ludowego Nikoly Petkowa. Wynika z niej, e pierwotnym zam iarem bya zam iana tego
wyroku na agodniejszy (nie wiemy jednak jaki), lecz interwencje dyplomatyczne, zwaszcza z W aszyngtonu
i Londynu, skoniy do zatwierdzenia tej decyzji i egzekucji. Jest to zbiene z niektrymi brytyjskimi dokum en
tam i dyplomatycznymi.
Edycja dziennika jest bardzo staranna. Wydawcy zaopatrzyli tekst w wyjanienia, w niezbdnych miejscach
uzupenili brakujce litery lub sowa (lecz nie wszystko udao si odczyta z rkopisu), indeksy, fotografie
rodzinne. Poniewa zapiski s w kilku jzykach, teksty rosyjskie i niemieckie przetum aczono n a jzyk bugarski
(to jednak moe utrudni lektur historykom poza Bugari). Spotka mona niekiedy drobne omyki lub
niejasnoci w szczegach (tak np. tajemnicza miejscowo Grujsk na s. 361 to znany nam dobrze Grjec), lecz
nie zauwayem potkni o wikszym znaczeniu merytorycznym.
Edycj poprzedza krtki wstp syna autora, Bojko D y m i t r o w a , wyjaniajcy przyczyny, ktre skoniy
go do zgody na wydanie zapiskw. Wydawcy w przedmowie przedstawili zasady edycji. Ilczo D y m i t r o w (nie
jest krewnym autora dziennika), znany w przeszoci z pionierskich studiw dotyczcych zwaszcza lat midzy
wojennych, zawierajcych wnioski odlege od dogmatycznych schematw, znakomity znawca dziejw Bugarii,
napisa obszerny yciorys G eorgi Dymitrowa, um iejtnie zachowujc um iar w krytycznych kom entarzach doty
czcych niektrych zagadnie jego dziaalnoci. Nie we wszystkich kwestiach gotw bybym si jednak z nim
zgodzi. A utor biografii rozpatruje G eorgi Dymitrowa przede wszystkim jako wybitnego Bugara (co do tego
nie mam wtpliwoci), ktry wprawdzie okazywa nieraz sabo wobec nacisku Stalina i w kwestii M acedonii
uleg daniom odstpieniajej bugarskiej czci narzecz Jugosawii, lecz jako wierny syn narodu bugarskiego
stara! si jednak o zachowanie tego kraju dla kultury bugarskiej. Nie zostaem o tym przekonany. Z lektury
caoci dziennika odniosem wraenie, i Georgi Dymitrow by przede wszystkim dziaaczem midzynarodowego
ruchu komunistycznego i ca sw dziaalno midzynarodow oraz krajow podporzdkowywa wsplnym
celom, ktre miay by osignite przez objcie systemem socjalistycznym wiata. Kwestia przyszoci M acedonii
stawaa si w tym wietle (podobnie jak kwestia Polski, Francji, Chin itd.) jedynie fragm entem wielkiego dziea
wyzwolenia wiata pracy, ktrym kierowa Jzef Stalin. Jem u te pozostawa wierny.

Jerzy Tomaszewski
Uniwersytet Warszawski
Instytut Historyczny

Postaveni a osudy zidovskho obyvatelstva v Cechach a na M orav v letech 1939-1945.


S b o m ik studii, uspordaly Helena K r e j c o v a J ana S v o b o d o v . U stav p ro soudob djiny
A V R a N akladatelstvi M A X D O R F , P ra h a 1998, s. 225.

W prawdzie tytu tej ksiki odpowiada cile tematyce zawartych w niej siedmiu artykuw oraz dwch
aneksw (nie wskazanych w spisie treci), lecz byoby bdem , gdyby signli po ni wycznie czytelnicy
zainteresowani losami ydw czeskich podczas drugiej wojny wiatowej. Niektre z nich dotycz bowiem
rwnie mao znanych zagadnie dziejw Czechosowacji w latach midzywojennych i nie powinny uj uwadze
nikogo, kto zajmuje si problem atyk struktur etnicznych pastw Europy rodkowej w X X w. S to zwaszcza
dwa artykuy pocztkowe, wprowadzajce czytelnika do problematyki demograficznej spoeczestwa Czech:
Jaroslav u b e n ik , Jiri K r e s t a n, Ustalanie narodowoci i kwestia ydowska oraz Alexandra 1o d i -
g v a , Przynaleno pastwowa prawna regulacja obywatelstwa Czechosowacji do 1942 r. Istotn ich
zalet jest nie tylko ukazanie mao znanych (take historykom czeskim i sowackim) problemw, lecz rwnie
bardzo przejrzysty wykad, ktry jak sdz pozwoli zorientowa si w tych zagadnieniach take czytelnikom
nie zaznajomionym bliej ze statystyk oraz prawem.
Pierwszy z nich omawia zasady dokonywania zapisw narodowoci podczas powszechnych spisw ludnoci
w Czechosowacji w latach 1921 i 1930 oraz dyskusje, ktre dotyczyy zwaszcza zagadnienia, czy istniej obiek
tywne kryteria pozwalajce okreli narodowo konkretnej osoby niezalenie od jej deklaracji (opowiada si
za tym wybitny demograf, docent A ntonin Boha z Pastwowego U rzdu Statystycznego), czy te dopuszczalne
jest jedynie owiadczenie osoby zainteresowanej (broni tego filozof, profesor E m anuel Radl). Normy prawne
byy w praktyce interpretow ane zgodnie z pogldam i Bohaa (za obiektywne kryterium, teoretycznie pom ocni
cze, uznawano jzyk ojczysty), z jednym istotnym wyjtkiem dotyczcym ydw (ktrzy mogli deklarowa
narodowo ydowsk niezalenie od jzyka; w dokum entach archiwalnych znalazem jednak wyjtek od tej
reguy). Takie rozwizanie wywoao istotne konsekwencje dla osb z tzw. pogranicza etnicznego oraz moliwo
wywierania presji administracyjnej, czym autorzy artykuu ju si nie zajmuj. Natom iast zwracaj uwag na
rozbienoci postaw w rodowisku wyznawcw judaizm u i przedstawiaj wyniki obu spisw ludnoci dla tej czci
mieszkacw Republiki.
Drugi artyku wyjania zasady uznawania obywatelstwa Republiki Czechosowackiej ustalone ustawami
z 1918 i 1920 r. oraz ukadam i midzynarodowymi, a take szczegowe rozporzdzenia, ktre reguloway
zwaszcza kom petencje urzdw oraz interpretoway niektre normy prawne. Istotne zmiany nastpiy dopiero
w konsekwencji postanowie konferencji monachijskiej, gdy naleao uregulowa zagadnienia zwizane z anek-
sj niektrych terytoriw przez ssiadw. Kolejne zmiany wynikay z ustanowienia Protektoratu Czech i Moraw.
A utorka zwraca uwag przede wszystkim na skutki tych zmian dla ydw, lecz uwzgldnia take inne problemy.
Dwa nastpne artykuy dotycz zagadnie demograficznych spoecznoci ydowskiej w Pradze: Jana
S v o b o d o v , H elena K r e j o v Struktura spoeczna i demograficzna ludnoci ydowskiej w Pradze i ich
zmiany w latach 1938-1945, Jana Svobodov miertelno ludnoci ydowskiej w Pradze 1938-1945. Podsta
w ich s stosunkowo dobrze zachowane rda dotyczce rejestracji osb uznanych za ydw oraz ich
ruchu naturalnego i deportacji. Obfito ich, a zarazem konieczno zestawienia informacji z dokum entw
o rozmaitym charakterze spowodoway, e autorki pierwszego z tych artykuw analiz sw opracoway na
podstawie prbki reprezentacyjnej, a zastosowan procedur opisuj we wstpie. Ustalone w ten sposb dane
prezentuj w tabelach oraz wykresach, komentowanych w tekcie.
W yniki tej analizy rzucaj istotne wiato na niektre tendencje demograficzne w badanej spoecznoci.
Sil rzeczy jednak wnioski dotyczy m og jedynie najwikszych jej grup, gdy np. liczba zawartych w prbce
wyznawcw kociow ewangelickich i czechosowackiego jest zbyt nika, by wskaniki na ich tem at byy
statystycznie znaczce. Jako zacznik zamieszczono artyku pochodzcy z 1938 r. Statystyka ydowskiej Pragi,
ktrego autorem byl Bruno B l a u .
Drugi artyku analizuje zarwno um ieralno wrd ydowskiej ludnoci Pragi, jak te zmieniajce si jej
przyczyny. A utorka wykorzystuje przy tym nie tylko m ateriay rejestracji ydw oraz akta stanu cywilnego, lecz
take konfrontuje te dokum enty z innymi rdami, wrd ktrych istotne znaczenie maj wspomnienia publi
kowane oraz inne relacje. Analiza ta ukazuje istotne zmiany nie tylko we wskanikach ruchu naturalnego, lecz
take w przyczynach zgonw (zwaszcza istotne s informacje na tem at samobjstw), zwizanych z tragicznym
pooeniem ydw podczas wojny i okupacji.
Kolejne artykuy ukazuj wybrane fragmenty losw ydowskich w tzw. Drugiej Republice i podczas wojny.
Petr B e d n a r i (Antysemityzm w dziennikach Venkov i Vecer w okresie Drugiej Republiki) przedsta
wi! ewolucj publicystyki dziennikw zwizanych z parti agrarn na tem at ydw, od pom ijania tej problem a
tyki na pocztku 1938 r. do otwarcie antysemickiego stanowiska, J a n G e b h a r t (Niektrzy z wielu. O dziaal
noci Josefa Fischera, Karla Bondego i Miloa O ttona Bondego w czeskim ruchu oporu podczas drugiej wojny
wiatowej), przedstawi udzia w ruchu oporu trzech dziaaczy ze rodowiska czesko-ydowskiego, ktrzy
zginli w latach 1941-1942. O statni artyku ( Jan S t r i b r n y, ydowscy duchowni wojskowi i kwestia ydowska
w arm ii czechosowackiej na zachodzie w latach 1939-1945) zarysowuje losy dwch ydw (s nimi Alexander
Kraus i Hanu Rebenwurzel), ktrzy cho nie mieli ukoczonych studiw rabinackich zostali mianowani
na stanowiska rabinw w formacjach czechosowackich utworzonych na Zachodzie. Dostrzegam w tej biogra
ficznej relacji raczej pretekst do ukazania nastrojw antysemickich wystpujcych w niektrych oddziaach tych
wojsk, gdy informacje o drodze yciowej formalnych bohaterw artykuu s do ograniczone. T ak np. trudno
zrozumie jak to si stao, e obowizki rabina przyj adwokat H anus Rebenwurzel, lokalny dziaacz partii
socjaldemokratycznej. Artyku zasuguje na uwag, gdy skania do porwna ze stosunkami panujcymi w armii
polskiej, o ktrych wiadomo znacznie wicej. Nasuwa si take pytanie, jak sytuacja ydw przedstawiaa si
w innych armiach alianckich. W wietle tego artykuu, a take niektrych wspomnie (np. wydanej pierwotnie
poza zasigiem cenzury, a obecnie w oglnie dostpnej edycji bardzo interesujcej ksiki H edy K a u f m a n
n o V e j), wydaje si raczej pochopnym nader generalne stwierdzenie Jana Gebharta: Czeskie spoeczestwo,
poza nieznacznymi liczebnie wyjtkami w rodzaju Vlajki oraz innych organizacji o charakterze nacjonalistycz
nym i faszystowskim, po ustanowieniu niemieckiej okupacji i utworzeniu Protektoratu Czech i M oraw zachowa
o wzgldnie liberalny stosunek do ydw (s. 145). By moe jednak inaczej ni on pojmuj sowo wzgldnie
(pomrn ).
Zacznikiem jest wypowied A lexandra K rausa na Nowy R ok 5702 (jesie 1941 r.).
Jakkolwiek autorzy bardzo starannie prezentuj m ateriay i wnioski, do artykuw wkrado si par
omyek, raczej spowodowanych przyczynami technicznymi (np. na s. 50 czytamy, e liczba mieszkacw Czech
deklarujcych narodowo czesk w 1930 r. wynosia 12 735, za na s. 51 e tylko wrd osb wyznajcych
judaizm w Czechach a 15 463 deklarowao t narodowo). W tabeli na s. 115 trudno si zorientowa, czego
dotyczy jej pierwszy wiersz. W spomniany na s. 128 teatr H abin w rzeczywistoci nazywa si Habim a. S to
jednak drobiazgi, w porwnaniu z waloram i i znaczeniem naukowym tej ksiki.

Jerzy Tomaszewski
Uniwersytet Warszawski
Instytut Historyczny

Stenogramele sedintelor Consiliului de Ministri. G uvem area Io n A n to n e sc u 1.1 (septembrie


decembrie 1 940), A rhivele N atio n ale ale R om aniei, B ucureti 1997, s. 735.

Prezentowany tom otwiera seri edycji dokum entw z najnowszej historii Rum unii o specjalnym znacze
niu, tj. stenogramw z posiedze Rady Ministrw, poczwszy od w rzenia 1940 r. Jak wiadomo, do tego czasu
posiedzenia Rady Ministrw, Rady Koronnej i innych centralnych organw wadzy pastwowej byy stenogra
fowane rzadko, niekiedy wbrew woli prowadzcych obrady. Z nana jest reakcja krla K arola I (1866-1914)
w trakcie posiedzenia Rady Koronnej 21 lipca 1914, kiedy to zapado postanowienie o neutralnoci Rum unii na
pocztku I wojny wiatowej. Jak stwierdzi Constantin Dissescu, sporzdzajcy wwczas zapiski, krl powiedzia
mu: Wiedzia pan, e nie chc nikogo sporzdzajcego notatki, prosz mi je odda i doda, e obrady naley
utrzyma w cakowitej tajemnicy.
Pierwszy tom zawiera 37 stenogramw z okresu od 7 wrzenia do 21 grudnia 1940.
Ju na pierwszym posiedzeniu Rady Ministrw, 7 wrzenia 1940, on A ntonescu przedstawi! swoje pogldy
na takie kwestie jak: poprawa pooenia ludnoci wiejskiej, stosunki z Paacem Krlewskim (krl jest tylko
symbolem), rozum ienie peni wadzy, rola instytucji pastwowych szkolnictwa, Kocioa, armii, sdownictwa,
a take koniecznoci unowoczenienia arm ii oraz stosunkw pomidzy obywatelami a wadz. W an rol m iaa
odgrywa prasa, ktra powinna by oczyszczona z wszelkiego rodzaju analfabetw i ludzi nieuczciwych.
A ntonescu stwierdzi: Mamy kontrolow an pras w kontrolowanym pastwie.
Stenogramy zawieraj niezwykle bogate wiadomoci na tem at problemw gospodarczych, spoecznych,
politycznych, kulturalnych i midzynarodowych, z ktrymi musieli si zmierzy przywdcy pastwa rum uskie
go. Byy to czasy ostrego niedoboru produktw ywnociowych, ktry byl przyczyn wysokich cen i spekulacji,
co mona wyjani stratam i terytorialnymi Rum unii (26-28 czerwca 1940, na skutek ultim atum radzieckiego,
nastpia okupacja Besarabii i pnocnej Bukowiny przez ZSRR; 30 sierpnia 1940 R um unia zostaa zmuszona
przez arbitra wiedeski do oddania pnocnej, rodkowej i pnocno-zachodniej czci Siedmiogrodu, wreszcie

Vous aimerez peut-être aussi