Vous êtes sur la page 1sur 8

OPIEKUN

POLSKICH DZI ECI .


Nr. 4. dnia 19. sierpnia 1867. Rocznik. I.

D Z I E J E POLSKI.
( C i g d a l s z y ).

Po Krakusie rzdzia w Polsce jego crka W a n d a . T zapragn


mie za on jaki ksi niemiecki (R ityger); a gdy si wszelkie ubie
gania o jej rk niepowiody, umyli dopi^ swego zamiaru przemoc
ora; jako nadcign z wojskiem pod Krakw , palc i pustoszc oko
liczne woci. W anda dla oszczdzenia krajowi klsk w ojny, czego mi-
mowoli uwaaa si by przyczyn, postanowia tem u zapobiedz wasnem
powiceniem: uczyniwszy bowiem lub paniestw a, wrzucia si do W i
sy , w ktrej nurtach mier znalaza.
Nard poruszony do gbi serca tern powiceniem dziewicy - krlo
wej , smuci si wielce nad jej u tr a t , a e j jako pikn latorol po Kra
kusie uwielbia, przeto i jej, podobnie jak ojcu mogi usypa, ktra nie
co mniejsza od Krakusowej, po drugiej stronie Wisy do teraz istnieje.
Po Wandzie sprawowao rzdy kraju znowu dwunastu wojewodw;
a potem Leszek I. II. i III, nastpnie Popiel I. i II. Ci Leszkowie i Po
piele obrali za stolic Kruwic, k t ra jest czwartem miastem polskiem
co do staroytnoci.
Popiel II. mia by zym czowiekiem, przy uciskaniu ludu traw i bo
wiem czas tylko na ucztach, w czem dogadzaa mu ona jego Ryxa, ro
dem Niemka. Ten Popiel mia kilku stryjw , ktrzy go czsto upominali
do poprawy. Ryxa rozgniewana o t o , namwia sabego m aonka, aeby
pozby si raz na zawsze tych doradzcw ; w tym celu nakonia g o , i
uda cik chorob, ta k jakoby ju w krotce mia umrze. Za jej rad
zaprosi te Popiel do siebie stryjw na ostatni u czt, aeby si z nimi
poegna wtedy otru ich napojem podanym z kubka zotego. Stryjo
wie w krotce z zadanej trucizny poumierali, a niegodziwa Ryxa kazaa
ich ciaa powrzua w jezioro Gopo. Zbrodnia ta nie pozostaa jednak
bez kary, gdy z cia potrutnych wyszo bardzo wiele myszy, ktre rzu
ciwszy si na Popiela i jego on, zagryzy ich na mier.
(D. c. n.)
O v JU vJX )
- 26

Modlitwy poranne i wieczorne.

Przykadem najodleglejszej staroytnoci, ludzie poboni zatrudnienia


dzienne zaczynaj od modlitwy, okazujc, e cze Najwyszego jest ze
wszystkich spraw najwaniejsz, e bez aski Pana Boga nic dobrego nie
zdziaaj. W starym zakonie mwi krl Dawid: B o e , B o e m j ,
d o C i e b i e c z u j n a w i t a n i u " (Psalm 62.). Napisa te mdrzec
Paski: W s z y s t k i m w i a d o m o b y o , e p o t r z e b a u p r z e
dza soce ku b o g os a wi e n iu Ciebie, a gdy wschodzi
w i a t o , m o d l i s i d o C i e b i e Bo e .
Maym dzieciom dosy jest podczas modlitwy porannej zmwi
Ojcze nasz, Zdrowa Mar ja, Ska d A p o st o ls ki i dz i e
s i c i o r o B o e g o p r z y k a z a n i a . Osoby starsze oprcz tego p ro
sz nadto Boga o aski potrzebne do wypenienia obowizkw, ofiarujc
mu wszystkie swe sprawy i czynnoci.
Ludzie poboni jak zaczynaj, tak te dzie kocz modlitw. Na
wieczornej modlitwie oddawszy Panu Bogu winny p o k o n , dzikuj mu
za wszystkie aski a mianowicie za aski tego dnia o trzym ane, pro
szc oraz, aby ich zachowa od wszelkiego zego w czasie spoczynku, i
wzywaj pomocy Najwitszej Maryi Panny i Anioa Stra.

dzikczynienie wieczorne.
D ikuj Ci mj Boe dobry nieskoczenie!
Z a w szystko co od Ciebie kade m a stw orzenie,
D ikuje Ci za y c ie , k t re mam od C iebie,
Bym za dobre uczynki mg chwali Ci w niebie.
D zikuj Ci za zdrow ie, ktrego mam u y ,
A b y poczciwie Bogu i ojczynie suy.
D zikuj Ci za so c e , k t re ziemi g r z e je ,
D la dobrych i niedobrych w iato swoje sieje.
I za to drogie w iato dzikuj Ci Boe ,
K t re n au k rozum mj owieci moe ?
I za chleb mj powszedni serdecznie d zik u j,
N a k t ry drogi ojciec ta k ciko p racu je.
D zikuj Ci za m io d o b re j.m a tk i m o jej,
Co dla m nie je st obrazem O patrznoci T w o je j!
A nad te w szystkie a s k i , dzikuj Ci B o e ,
e mi da se rc e , k t re Ciebie wielbi moe!
Transport winiw na Sybir.

Rzuciwszy okiem na ten obrazek atwo poznacie, e ludzie tu przedstawieni w konfe-


duratkacli i wysokich butach, kapotach i sukmanach narodowych, a czego tu jeszcze
dopatrzy nie moecie, z wyndzniaemi i opuchemi twarzami, przedstaw iaj rodakw n a
szych, a odacy, ktrzy tych nieszczliwych pdz na Sybir, s Moskale.
W idzicie tak e, jak jeden z biednych Polakw ley na z ie m i upad on zemdlay
z wysilenia i godu towarzysz niedoli stara si brata ocuci, a dziki Moskal upatru
jc w zemdleniu nieszczliwego opr i udane zemdlenie, wcieky, e skutkiem tego caa
partja zatrzym uje si co opni upragnione dla niego przybycie na nastpn stacj
gdzie bdzie mia sposobno w karczmie do woli opi si gorzaki aje i ciska si jak
pad ale c ; rozkazujc zemdlonemu biedakowi w sta, a gdy ten go syszy nie moe
wali go nabajk w gow i od kilku silnych uderze zabija; raportujc potem swej
wadzy, e Lach zbuntowa si i nie sucha rozkazu albo, e um ar na choler.
T ak to nad naszemi brami z kongresowej P olski, z Litwy i R usi pastw i si
Moskale, w taki to sposb zamordowali oni tysice nieszczliwych rodakw a ile to ojcw
i braci naszych z tutejszej prowincji biorcych udzia w powstaniu w r. 1863 zgino
w podobny sposb pod ciosami moskiewskich odakw. W partji tej pomidzy pro-
28

w adzonem i na S ybir, widzicie tu nie tylko mczyzn ale i kobiety okute w k a id a n r


W 7 T f 1Cie 5 j er e -dZieCi- b0 nie N i g d z i e m iejsca n a tern V a lk u I h p o m ie t
st'omizs r ly e pom,edzy Jg- pie
K ade z w as m e zapew nie kochane d z ia te c z k i, dla czego to P olacy w konsresow ei
Polsce pow stali , bil. s. z M oskalam i. - N asi bez b ro n i, z kijam i i c e l m i z dubel
tow kaim lub^ lada ja k ie m i paaszam i bronili si M oskalom , ktrzy ich g w atem chcieli
S i wJsk a sw8 Pomidzy dzikie hordy K am ukw , T atar w , Czudw C zere
misw lub inne^ rozbjnicze narody a z ja ty c k ie , z k t ry ch re k ru tu je si wojsko m o
skiew skie, w kto rem najwicej je s t oficerw Niemcw zcigajcych si ze w szystkich
z P m s lk a m i'1na Polsk m 3 3 ^ ^ ski6Wskieg> k t reg ojcowie n apadali wraz
X a ' na f olsk , Plzed , stu Jeszcze la ty i pom ordowawszy je j obyw ateli (jak np
w P ra d ze Suwarow, wodz m oskiew ski w yrn 4 0 ,0 0 0 m czyzn, 'k o b iet i dzieci naw et
niem ow lta Przy piersiach m atek) - popaliw szy wsie i m ia sta - zupiw szy jej A w b T -
rS ri^ T io i? ? -leg0 1 P e te rburg;l ~ P dbili P o]sk pod swoje panow anie (o ciem
lu storji polskiej pniej obszerniej si dowiecie.)

Wiadomoci o wiecie powszechnym.


0 so cu , jianetach i kometach.

i st A S z f m ik szy ch cia niebieskich, je st gw iazdy w iat


i s ta ,_ okoo ktrej k r w szystkie in n e , ja k o te i nasza ziem ia o-
trzym ujca od mej w iato i ciepo.
Soce wydaje si nam ta k m aem , gdy je st przeszo 20 milionw
noi J kT gf 7 , f W t 0 W y m w i 2 0 milionw, ale tru d n o to
pojc K ula arm a tn ia , k to rab y w m inucie 6 m il, a w jednym dniu 8.600
d o lc fa ? wiato
eciaa. 8w Ptb soca
T 6 jego
pomimo ZaSU Zanimnej
ta k ogrom by odlegoci,
z ziemi dodolatuje
soca

ttylko
0lk T Sziem
ziem ib
ia nna
m mokoo
i T msoca.
' 0tA
t0 przecie
S M ce nie b racaco sie
widz naok
dzie, ja ziemi,
k soce
wschodzi i zachodzi, a wic si p orusza", zapyta kto
M0J ni edno w idzicie, ale nie je st to ta k , ja k wam si zdaje.
wan s ? Z ? n fcylko wozem szFbko pdzcym, temu zda-
To a one T a> T ? 1 Prz^ t y leciay, a przecie stay i
okrcie, . ?
o S e d e ze si ziemia t
e' o d d aflaam, a Zdaje ^ ziemia
przecie 8dy Pyniem ^ nacznie tylub
stoi nieporuszona, l
ko my si oddalamy. Oto ta k samo zdaje nam si , e soce si obra-

okoo soca^82^ Ziem i ^ nie W idzimy> e ta obieSa


Oprcz kuli ziemskiej , k r okoo soca take i inne p an ety u-
azujce si nam jako gw iazdy, a m ajce jeszcze swoje tow arzysze czyli
k siy ce, k t re k r okoo nich i razem z nimi okoo soca
^ S jeszcze ciaa niebieskie nazw ane k o m e tam i, k t re w bienu okoo
s o n c a , raz bardzo si do zbliaj, d rugi raz odchodz ta k daleko, e
29

ledwo po upywie kilkuset lat wracaj na tene sam punkt swojej drogi
Daj si one widzie czstokro z dugim ogonem czyli warkoczem
w iata, ktry lud prosty nazywa miot.
Zbir tych wszystkich cia do soca nalecych, razem z niem sa
mem w zity, nazywa si w i a t e m s o n e c z n y m , ktry jest czstk
wiata widocznego, jak ten czstk wiata powszechnego. D. c. n.

Powinszowania
zastosowane w rozmaitych okolicznociach.

O porannej godzinie w yszed pan B ogum i z d o m u , zapom niaw szy, e to b y w a


nie dzie jego im ienin. M ae d ziatki pam itay je d n ak o ojcowskich im ieninach
a ubraw szy si ja k b y w dzie w i tec zn y , niecierpliw ie oczekiwali przybycia ojca. K ade
z nich napenio koszyczek kw iatkam i ; prcz tego L udw isia nauczya si n a pam i w ier
szykw z powinszowaniem im ienin ukochanego ta tk a . N adszed nareszcie ojciec. T u
O le , L udw isia i E u g en ia ca u j c ojca w r c e , zoyli m u swoje koszyki w k w iatu szk a
mi , poczem L udw isia w ygosia z pam ici n astpu jce w ie rsz y k i:

W dzie im ienin podany,


P rzyjm ij T atk o ukochany,
T e b kitne skrom ne k w ia tk i,
U zbierane przez Tw e dziatk i.

J a k te kw iatk i swoje oczki


W znosz w niebo pod o b o czk i,
I my oczy ta m wznosimy,
I za T a tk si modlimy.

P a n B g , dobry O jciec w n ieb ie,


Zachow a dla nas te C iebie,
eby wrd rodzinnej strzechy
Mg doczeka z nas p o ciec h y !

W zruszony ojciec przyw izaniem d z ie c i, przycisn je serdecznie do p ie r s i; poczem


zap y ta Ludw isi : K t uoy te wierszyki ? M a m a o d p o w ie d z ia o dziew cztko.
W idzicie kochane d z ie c i, rzek pan B o g u m i, ja k dobr m acie m a m , k t ra nietylko
sam a was serdecznie koch a, ale jeszcze s ta ra si o to , ebycie mogli si i m nie p rz y
podoba. O kochajcie w asz m ateczk, luba d z ia tk i, bo m am a w asza d aa wam ycie i
wychowuje w a s , abycie byli szczliwemi. O drogie d z ie c i, nie pom ijajcie adnej chw ili,
adnej sposobnoci, abycie mogli okaza waszej kochanej m ateczce w asze uczucie p rzy
w izania. W d z i c z n e dzieci, ktre ko ch aj swoich rodzicw,
P a n Bg Cae yc ie b o g o s a w i .
30 -

Zabawne i wesoe opowiadania.


T roch wesoej pustoty
Nie nazw ie pewnie n ik t grzechem ,
Bo wszake aniow cnoty
Z wdzicznym maluj:} umiechem.

Jak Pan Bg dopuci, to i z kija puci.


yd kraw iec skoczywszy robot we dw orze, pow raca do domu. Szed z okciem
w r k u , piew ajc gono m ajufes z m ina d o b r ; w tern spostrzeg w ilk a , k t ry zacz
wyszczerza zby.
O h a ! . . . ti w yku !
W ilk s to i, ani si nie ruszy.
Cy suchosz ti w yku ? O b a !!
W ilk ani drgnie. N a gowie kraw ca je si w o sy , a podnosz c z ap k o ;zdejm uje
j , kadzie na o k ie , stawna okie okoo siebie i w oa:
Cy ty myszlisz, e jo sam id? w idzisz, nos tu dwch j e s t , j a z golem gowiem,
i te n w ca p ee! um ikaj z d ro g i, bo cie obidw a z a b ije m y !
W ilk nie sucha nic i ani myli o d e j ; biedny kraw iec kadzie wic napow rt czap
k na g o w , bierze za o k ie , m ierzy ja k z karab in u , celuje i woa do w ilk a :
Zlaysz ti z dro g i, czy n ie ? bo ci ubij!
Ledw ie to wyrzek iz r a e lita , h uk si ro z le g , w ilk trafiony dobrze pow ali si na
z ie m i , odw ali kit i zdech. S na okie w ypali.
Ucieszony Icyk stan ja k w ryty, przedm uchn okie niby strzelb, poczem skoczy
do w ilka i zacz m edytow a, ja k go wzi z sob.
W tym samym czasie wyszed z za krzakw ja k i strzelec i zacz oglda zab i
tego wilka.
31

Czego chcesz y d z ie, ruszaj d a l e j!


J a k to czego chcesz? ja k to rusoj d a li? ja w y k a z a b i, czego w asun chce odemnie?
A z czego go z a b i z k ija ?
J a k to z k y ja ? jo z okci w ypali do niem u !
i Czy ty zw arjow a, czy co ? !
J a k to zw arjow at ? co w asun chce ? cy ty m yslisz , e jo ci si boje . m e suy-
em u c ieb ie , nie boje s' tobie! to mj wyk !
Z acza si k tn ia , strzelec w ilka za o g o n , yd za u sz y ; te n cigoie w jedn,
ten w d rug ston . nareszcie strzelec zw ali kraw ca k o l b , w zi w ilka i pow lok wkrzaki.
yd k ra w ie c , o ktrym mowa , u m ar dopiero przed k ilk u la ty i do koca ycia
nie d a si przekona o t e m , e nie zabi w ilka z okcia. P rz y opow iadaniu tego zdarze
nia , koczy on zaw sze t, praw dziw ie salam osk u w a g : N y , prosz p a s tw a , coby
to si s ta o , gdybym ja by drugim kocem mj okie obrci ? bo jakby by w ystrzeli,
toby m nie zam iast w yka by z a b i !
* - CTI C *

Rady dla kochanych dzieci.


Bg ta k adnie w iat u tw orzy i upikni go drzew am i i k w ia ta m i, i socem
i gwiazdam i pewno na t o , aeby nas zachci do zam iow ania piknoci i czystoci. P i
kno a d i porzdek w idzim y w tera w szystkiem , co Bg u rz d z i; t o t e i ludzie m u
sz przestrzega ad i porzdek w tem wszystkiem , co robi. Podobnie^ i dzieci powinny
przestrzega czystoci i p o rz d e k : nie zam ieca iz b y , nie m aza cian , ani wala
sprztw. Dzieci nietylko powinny mie sta ra n ie o domu , ale jeszcze i o s o b ie : eby nie
drze o d ziey , nie plam i j e j ; naleycie si um yw a i czesa nietylko z r a n a , ale za
wsze , ja k si zabrudzi albo p o targ aj wosy.
Czysty sp rz t, czyste c ia o , w izbie czysto wszdzie .
T o i przed sdem Boga dusza czystsz bdzie

Przechowanie pestek owocowych do pniejszego zasadzenia.


P e s tk i brzoskw iniow e albo liwowe p otrzebuj dugiego c z a s u , aby zasadzone
w ziemi zeszy, czyli ja k to m w i, w ykiekow ay, przyczem je d n ak w iele ginie, zwa^
szcza gdy p a n u j ostre zim na albo n ieustanna wilgo. A by tem u zap o b ied z, przechow uj
si p estk i w g a r n k u , gdzie przesypuje takow e o tr b a m i, k t re zwila naley przez
dni dziesi w od deszczow , przezco otrby przejd w pew ien rodzaj ferm entacji i
usposobi p estk i do atw ego kiekow ania; zasadzone bowiem w ziem i, zejd ju
we dw a tygodnie. O t w iedzc dzieci, e z ta k ich p estek m ona mie drzewko, ktre
ursszy rodzi bdzie smaczne owoce, pow inny p estk i z podanych im piknych i sodkich
owocw w powyszy sposb przechow yw a, a potem takow e gospodarzom w iejskim ^
k trzy niem aj drzew owocowych do zasadzenia ro zd a w a , zaco o d b ier od nich
gorc podzik. ___________

rodek przeciw poceniu si ng.


G dy k trem u z dzieci, zw aszcza chodzcym do szkoy, poc si n o g i, atw o tem u
zapobiedz w te n sposb: posypuj si nogi proszkiem z upalonego a u n u , i moczy je
w letniej wodzie. P o stp u jc ta k dni k ilk a n acie , pozbdzie si te j dotkliw ej nieprzy
jemnoci. A u n u m ona dosta w kadej aptece albo sk lep ie za k ilk a krajcarw .
32

Kura.
Znan jest wam kochane dziatki kura
domowa. K ura ma ma okrg gwk z m a
ym spiczastym dziobem. Palce u jej ng s
opatrzone pazurami', ktrem i zwykle wygrzebuje
sobie w ziemi robaczki i ziarnka rolinne. K ura
chocia ma skrzyda, nie umie lata po powie
trzu, bo niema potrzeby dowiadcza si swoich;
niemoe take pywa po wodzie, poniewa
pira jej nie m aj w sobie tej tustoci, jaka
jest w pirach gsi i kaczek, a ktra nie dopu
szcza, aby je woda przemoczya.

K ura jest bardzo poytecznym ptakim


................... , domowym; w przecigu roku moe znie do
pidziesiciu jaj, ktre s daleko sm aczniejsze, jak kadego innego drobiu. Ja j uywaj
do rozmaitych potraw, a szczeglniej te do ciast wielkanocnych. K ury ywi si z ia r
nem wszelkiego gatunku zboa , robaczkami i rozmaitemi maemi owadami.
Niezawodnie dostrzeglicie nieraz kochane d z ia tk i, z ja k troskliwoci kura ma f
piecz o swoich kurcztach i ja k jo bacznie strzee przed innem ptactwem albo zwierztami.
Miluchna ta ptaszyna jest nadzwyczaj agodna i spokojna bojaliwa nawet
z przestrachem ucieka od czowieka i wydziera si, gdy j chcesz uj a przypatrzcie *
si z jakim rozperzeniern rzuca s i , gdy jej dzieci kto chce pochwyci. T ak te i wasze
agodne i ciche m ateczk i, z tak troskliwoci i piecz staraj si was ustrzedz od
wszelkiego wypadku; niepokojc si o kady wasz krok i o ile by kademu kto
wam co dobrego uczyni (jak to ludzie powiadaj) nieba przychyliy, tak staj si dla
kadego wrogiem, kto by wam co zego zam ierza uczyni, i z naraeniem nieraz ycia
chroni was przed wszelkiemi niebezpieczestwy.

ROZMAITOCI.
Pierwszych dni sierpnia b. r. dwa okropne wypadki wydarzyy si w okolicy
W o lszty n a; dwoje dziatek podbiegy pod w ia tra k , gdzie miga obracajca si ugodzia
dziewcztko ta k silnie, o natychmiast* y przestao. Starszy chopczyk czy z przestra
chu czy te z obawy kary, uciek i dotd niewiadomo, gdzie przebywa. W Niemierzy-
cach podobnie miga wiatrakowa zabia siedmioletniego chopczyka, ktry niemajac wy
obraenia o niebezpieczestwie , poszed pod wiatrak.
--------

Z A G A D K I .
9). I u wozu i u myna _ I w polskiej krainie
Zna mie kada ju dziecina, Takie miasto synie.
A krc si wci, Kto do szkoy chodzi adnie,
Jak o wielki w ; T zagadk zaraz zgadnie.

Rozwizanie zagadek zawartych w Nr. 3. Opiekuna": ad 7. P c h a ; ad 8. Makwka.

W ydawca i odpowiedzialny red ak to r: H . Z drukarni M. F . Poremby.

Vous aimerez peut-être aussi