Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
Wolnomularstwo w Europie
�rodkowo-Wschodniej w XVIII i -XIX wieku
Wroc�aw � Warszawa � Krak�w � Gda�sk � ��d�
Zak�ad Narodowy Imienia Ossoli�skich
Wydawnictwo
1982
Ok�adk� projektowa�
Stanis�aw Kortyka
Redaktor
Helena Branicka-Mrozowska
Redaktor techniczny
Jan A. Drajczyk
� Copyright by Zak�ad Narodowy im. Ossoli�skich � Wydawnictwo, 19S2
Printed in Poland
ISBN 83-04-01195-6
Zak�ad Narodowy im. Ossoli�skich � Wydawnictwo. Wrocie* 1982 Nak�ad: 40 000 egz.
Obj�to��: ark. wyd. 46.90. ark. druk. 35,7") + 3 wk�. ilustr., ark. Al. Papier
ilustr. mat. ki. III, R0 g, "nX!00. Oddano do sk�adania 30 XII 1981. Podpisano do
druku 15 IX 1982 Druk uko�czono w pa�dzierniku 1982. Wroc�awskie Zak�ady Graficzne.
Zam. 634/32 H-7. Cena z� 20.�
Wykaz skr�t�w
A. Sigle archiwalne i biblioteczne
AGAD � Archiwum G��wne Akt Dawnych (Warszawa)
AMP � Zesp� archiwalny �Archiwum Maso�skie Potoc-
kich"
Arch. GLdF � Archives de la Grande Loge de France (Pary�)
Arch. GOF � Archives du Grand Orient de France (Pary�)
BN � Biblioteka Narodowa, Dzia� R�kopis�w (Warszawa)
B Nat. � Bibliotheque Nationale, Departement des Manu-
scrits (Pary�)
B PAN - Biblioteka PAN, Dzia� R�kopis�w (Krak�w)
DZA-M � Deutsches Zentralarchiv, Abteilung Merseburg
KSN � Zesp� archiwalny �Kancelaria Senatora Nowosil-
cowa"
MOL � Magyar Orszagos Leveltor (Budapeszt)
B. Czasopisma
B - Bundesblatt (Berlin) BH
- Bulletin hebdomadaire de travauz de la maconerie en France,
nast. Bulletin hemdomadaire des loges de la region parisiennne,
C. Opracowania
Abafi - L. Abafi
[Aigner], Geschichte der Freimaurerei in Oesterreich-Ungarn, t. I�V, Budapest
1890�1899 AH2
- Algemeines Handbuch der Freimaurerei, 2. Auflage, t. I�IV, Leipzig
1863�1879 AH3
- Algemeines Handbuch der Freimaurerei, 3. Auflage, t. I�II, Leipzig
1900�1901 Bakounine - T. Bakounine, Repertoire biographique
des francs-macons russes (XVIIIe et XIX siecles), Bruxelles [1940]
Chevallier - P. Chevallier, Histoire de la Franc-Maconnerie
francaise: [t. I] Ecole de 1'Egalite 1725�1799, Paris 1974;
[t.
II] Missionaire du liberalisme 1800�1877, Paris 1974; [t. III] Eglise de la
Republique 1877�1944, Paris 1975
Dalen - C. van Dalen's
Kalender fur Freimaurer auf das Jahr..., Leipzig
Freimaurerei - Die Freimaurerei Osterreich-Ungarns, Wien 1897 Hledajici
- Hledajici v temnotach. Vzpominky
nejstarsich bratri, Praha [1932]
Lennhoff-Posner - E. Lennhoff, O. Posner, Internationales
Freimaurerlexikon, Zurich 1932
Skimborowicz - H. Skimborowicz, Rys
historyczny wolnomularstwa polskiego, AGAD, AMP, sygn. II�1/1 Wilkoszewski
- W. Wilkoszewski, Rys historyczno-
chronologiczny Towarzystwa Wolnego Mularstwa w Polsce, Londyn 1968
Wst�p
�Historia najcz�ciej opisuje zmiany dzienne. W narodach obc� przemoc�
przygniecionych najcz�ciej w ciemno�ciach nocy gotuj� si� wypadki, kt�re jasno��
dnia ods�ania. Spiski zwi�zkowych, trwoga ciemi�zc�w, nadu�ycia i rozpusta
s�u�alc�w, ba�nie ludu, rozmaity dla malarza i poety przedstawiaj� obraz. Wiele
dzi� jest nie wyja�nionego w dziejach �wiata. Kiedy� historia nocy ciekawsz� b�dzie
od historii dnia"1. Opinia to p�torawiekowej dawno�ci i do�� kompetentna.
Wypowiedzia� j� bowiem polski publicysta i dzia�acz polityczny, kt�ry w ci�gu kilku
dziesi�tk�w lat swego emigranckiego �ywota w Europie Zachodniej z tego rodzaju
dzia�alno�ci� nie tylko cz�sto si� styka�, lecz i sam bra� w niej niekiedy udzia�.
Nic te� dziwnego, �e organizacje prowadz�ce swe prace pod os�on� nocy, a wi�c
organizacje tajne, od dawna budzi�y i nadal budz� zainteresowanie szerokiej
publiczno�ci w wielu krajach r�nych cz�ci �wiata. Polska nie stanowi tu wyj�tku.
Stowarzyszenia jawne i tajne
Prosty na pierwszy rzut oka podzia� na stowarzyszenia wyst�puj�ce przy pe�nym
�wietle dziennym i na skrywaj�ce si� w mrokach nocy przy bli�szym wejrzeniu
komplikuje si�. Granica pomi�dzy zwi�zkami jawnymi a tajnymi okazuje si� bardziej
p�ynna i mniej wyra�na ni� mo�na by by�o przypuszcza�. Je�li bowiem zaliczymy do
kategorii tajnych organizacje, kt�re z takich czy innych wzgl�d�w ukrywaj�
chocia�by jeden z tak istotnych element�w swego bytu, jak samo istnienie,
dzia�alno��, struktura organizacyjna, cz�onkowie, program, cele, obrz�dy czy inne
wa�ne dla ich oceny okoliczno�ci, w�wczas oka�e si�, �e historia niemal nie zna ani
ruchu politycznego czy spo�ecznego klas lub grup uciskanych, ani organizacji
aspiruj�cej do uzyskania decyduj�cego wp�ywu na �ycie duchowe, kt�ra by usi�owa�a
owe cele osi�gn�� zawsze w spos�b zupe�nie jawny i wy��cznie na drodze legalnej.
Nie by�o te� organizacji politycznych czy spo�ecznych znajduj�cych si� u w�adzy,
kt�re by mog�y zrezygnowa� z zachowania w tajemnicy pewnych swoich decyzji lub
posuni��. Jawne stronnictwa polityczne r�wnie� posiadaj� swoje tajemnice, znane
jedynie w�szemu aktywowi b�d� nawet zupe�nie w�skiemu kr�-
1 J. Czy�ski, Cesarzewicz Konstanty i Joanna Grudzi�ska, czyli jakubini-
katolicy, wyd. V, Warszawa 1956, s. 128. Wydanie I ukaza�o si� w Pary�u w latach
1833-1834.
10
Wst�p
11
12 Wst�p
w ko�ach neutralnych czy nawet post�powych. Tu u jednych pozosta�y, mimo wszystko,
uprzedzenia, owa organizacja kojarzy�a si� im z tajnymi, ale krwawymi porachunkami,
ze spiskami i egzekucjami na rywalach czy z karierowiczostwem bez skrupu��w. Inni
natomiast sk�onni byli przyzna� jej rol� zbawienn�, przynajmniej w dziedzinie walki
z klerykalizmem i reakcj�.
Z kolei pewne racjonalistycznie nastawione ko�a liberalne i wolno-my�lne
sceptycznie ustosunkowywa�y si� do owych lansowanych przez obie strony, a nie
daj�cych si� udowodni� twierdze� o wp�ywach i roli wolnomularstwa. Dlatego
traktowa�y wszelkie na ten temat rozwa�ania jako fantazj�, wytw�r podnieconej
wyobra�ni. Widzia�y w nim na przemian to prze�ytek dawnych mistycznych nastroj�w,
relikt, kt�ry co najmniej od pocz�tku XIX w. utraci� wszelkie znaczenie, pust�
niewinn� zabawk� dziwak�w, odprawiaj�cych jakie� staromodne obrz�dki, to zn�w
swoiste towarzystwo wzajemnych ubezpiecze�, szeroko rozga��zion� sie� ulg,
rekomendacji, immunitet�w, odznacze� i nagr�d, bez donios�o�ci spo�ecznej. W tym
kr�gu problem zbywano b�yskotliwymi powiedzonkami, kt�rych dowcip skrywa� mia�ko��
i krucho�� intelektualn�, w rodzaju owej odpowiedzi na pytanie, dlaczego osoba
wysoko ustawiona w hierarchii wolnomularskiej boryka si� z trudno�ciami
materialnymi i nie ma nawet skromnej posady, �a bo widzisz s� masoni, kt�rzy maj�
szcz�cie, i s� tacy, kt�rzy nie maj� szcz�cia"5.
Tym bujniej mog�y kwitn�� spory, skoro toczy�y si� wok� oceny czego�, co nie
by�o zbyt jasno okre�lone. W r�nych krajach i czasach rozmaite, zmienne tre�ci
wk�adali w poj�cie �wolnomularstwo" zar�wno cz�onkowie zrzesze� wolnomularskich,
jak i poszczeg�lne kr�gi polityczne i spo�eczne. Dzi�ki temu zacz�o ono
funkcjonowa� w opinii publicznej jako termin wyj�tkowo wieloznaczny. W najszerszym
znaczeniu u�ywa si� go na oznaczenie grupy os�b �ci�le po��czonych wsp�lnymi
zainteresowaniami i �wiadcz�cych sobie wzajemnie pomoc. Tak poj�te s�owo bywa
niekiedy r�wnie� �wiadomie stosowane jako dobroduszna przeno�nia. Niedaleko odbiega
od tego praktyka publicystyczna nieraz stosuj�ca �w wyraz do okre�lenia w og�le
tajnych zrzesze� posiadaj�cych tego rodzaju wielostopniow� struktur� organizacyjn�,
w kt�rej cz�onkowie stopnia ni�szego nie wiedz� o istnieniu stopnia wy�szego,
kieruj�cego ich dzia�alno�ci�, w warunkach polskich np. do okre�lenia np. Ligi
Polskiej, Ligi Narodowej czy �Zetu" (Zwi�zek M�odzie�y Polskiej)'.
5 Silva rerum, �Wiadomo�ci" (Londyn), 8 X 1961, nr 41, s. 6.
Boy u�ywa� zwrotu �masoneria balzakowska" na oznaczenie os�b interesuj�cych
si� Balzakiem i dziel�cych si� ze sob� informacjami na ten temat T. �ele�ski (Boy),
Stendhal i Balzak, [w:] Pisma, t. XII, Warszawa 1958, s. 590, 627; �masoneria
my�liwych na ca�ym �wiecie uprawia kult �owieckiego �garstwa". R. Brat-ny,
Niespokojne tropy, Warszawa 1959, s. 14.
7 Por. W. Bocia�ski [B. Siwik], Liga maso�ska w Polsce, Chicago (fakt.
Warszawa) 1220.
Organizacje parawolnomularskie
13
14
Wst�p
Racje badawcze
15
nym jest okoliczno��, i� w�r�d adept�w owych stowarzysze� spotka� mo�na wiele
wybitnych osobisto�ci z najr�norodniejszych dziedzin �ycia publicznego i
intelektualnego, od cz�onk�w dom�w panuj�cych i wp�ywowych polityk�w po uczonych
zajmuj�cych si� naukami �cis�ymi. Powa�ne traktowanie przez nich tej swojej
przynale�no�ci organizacyjnej jest wa�kim argumentem przeciwko opiniom, jakoby ono
by�o tylko czcz� rozrywk�. Niemal systematyczny udzia� w jego dzia�alno�ci w ci�gu
dwu i p� wiek�w owych przedstawicieli ka�dorazowej elity spo�ecznej, politycznej i
intelektualnej � niezale�nie od tego, jak ocenia� b�dziemy sam� organizacj� i ruchy
ideowe przez ni� popierane czy inspirowane � �wiadczy, �e dzieje wolnomularstwa
stanowi� wa�ny przyczynek do historii nowo�ytnej i najnowszej poszczeg�lnych kraj�w
oraz ca�ego europejskiego kr�gu cywilizacyjnego. Wszak mimo ca�ego wyodr�bnienia
si� od og�u niewtajemniczonych, mimo specyficznej obrz�dowo�ci i swoistej
stylistyki wolnomularze pozostawali cz�ci�, i to niema�o wa�n�, swoich
spo�ecze�stw. �wiadczy zreszt� o tym fakt, �e nader wp�ywowe instytucje
mi�dzynarodowe interesowa�y si� organizacj� wolnomularsk� i okre�la�y sw�j stosunek
do niej. Zaledwie 20 lat up�yn�o od jej definitywnego zorganizowania, kiedy papie�
Klemens XII wyda� skierowan� przeciwko niej bull� In eminenti Apostolatus specula
(1738), po czym w ci�gu XIX i kilku pierwszych dziesi�tk�w XX w. ukaza�y si�
kolejne dokumenty Ko�cio�a katolickiego w tej sprawie. O stosunku do wolnomularstwa
dyskutowano w I po�owie lat dwudziestych naszego wieku na trzech kolejnych
kongresach Mi�dzynarod�wki Komunistycznej, p�ki w grudniu 1922 r. nie zapad�a w tej
sprawie uchwa�a.
Do podj�cia owego w�tku badawczego sk�aniaj� polskiego historyka ponadto opinie
zwi�zanych z rozmaitymi obozami politycznymi wybitnych polskich uczonych i
przyw�dc�w partyjnych. Jeden z pierwszych badaczy naszych dziej�w nowo�ytnych,
jakim by� Szymon Askenazy, znakomity znawca archiw�w wielu pa�stw Europy, a zarazem
zachowawczy libera�, kt�ry nie stroni� od bie��cej polityki, skar�y� si� przed
kilku dziesi�cioleciami swemu uczniowi: �nie dowiemy si� pe�nej prawdy o dziejach
najnowszych, pok�d nie otworz� si� archiwa jezuit�w, masonerii i Rothschild�w".
Wt�rowa� mu w tym, w innych dziedzinach ostro go zwalczaj�cy, czo�owy ideolog i
przyw�dca prawicy nacjonalistycznej. Roman Dmowski � o nim to mowa � twierdzi�:
�Organizacje tajne by�y ogromnym czynnikiem �ycia politycznego, z kt�rego dzisiejsi
historycy przewa�nie wcale sobie sprawy nie zdaj�. Ca�a historia Polski Jest a
reerire od po�owy XVIII wieku pocz�wszy, przy wzi�ciu za punkt wyj�cia
oddzia�ywanie tych organizacji"9.
1 M. Kukiel, Korespondencja, �Wiadomo�ci" (Londyn), 22/29 IV 1962, nr 16/17,
i, 12; W. Borowy, O �eromskim, Warszawa 1960, s. 263 (rozmowa z Dmowskim 10 Xli
1926).
16
Wst�p
R�norodne przyczyny z�o�y�y si� na to, �e mo�na m�wi� o swoistym typie rozwoju
wolnomularstwa w Europie �rodkowo-Wschodniej, tj. na otwartym na wsch�d obszarze,
rozci�gaj�cym si� pomi�dzy Ba�tykiem a Adriatykiem i Morzem Czarnym, obszarze,
kt�rego nie da si� precyzyjnie okre�li�. Kraje tej strefy nie zazna�y ani wielkiej
reformacji religijnej, przez jak� przesz�y Niemcy, ani wielkiej rewolucji
bur�uazyjnej, kt�r� prze�y�a Francja, a wi�c tych dwu najwi�kszych wstrz�s�w o
og�lno�wiatowym znaczeniu, z kt�rych zrodzi�a si� indywidualno�� bur�ua-zyjna, ten
szczeg�lnie wa�ny etap rozwoju osobowo�ci ludzkiej. R�wnie� �ycie gospodarcze
toczy�o si� tu inaczej, na ni�szym poziomie ni� w Europie Zachodniej. Dlatego
stosunki spo�eczne by�y tu bardziej zacofane i powik�ane, procesy za�
pa�stwowotw�rcze znacznie dalsze od zako�czenia. Na prze�omie XVIII i XIX w. ca�y
ten obszar znajdowa� si� we w�adzy trzech pa�stw absolutnych, cesarstwa Habsburg�w,
Romanow�w i tureckiego. Ich granice przebiega�y przez tereny etnograficzne
poszczeg�lnych narodowo�ci, przekszta�caj�cych si� dopiero w narody, przecina�y te
tereny na dwie lub wi�cej cz�ci, �yj�ce na skutek tego w odmiennych warunkach
prawnych i ustrojowych, w r�nym stopniu korzystaj�ce ze swob�d obywatelskich i
politycznych b�d� ich pozbawione. Na omawianym obszarze �yli bez wyra�nie
wytyczonych pomi�dzy sob� granic S�owianie, W�grzy, Niemcy, narody ba�tyckie, wa�ny
za� czynnik stanowi�y niemieckie wyspy j�zykowo-narodowo�ciowe na innych terenach
oraz skupiska �ydowskie i greckie. Tej mozaice narodowo�ciowej towarzyszy�a
z�o�ono�� stosunk�w wyznaniowo-religijnych. Nic te� dziwnego, i� w tych
okoliczno�ciach niemal nigdy nie cich�y wa�nie narodowe i religijne10.
Dzia�aj�c w takich warunkach, musia�o miejscowe wolnomularstwo rozwi�zywa�
liczne problemy, kt�rych nie zna� jego od�am zachodnioeuropejski. Dlatego z racji
podobnej sytuacji og�lnej i niekt�rych cech wsp�lnych szczeg�lnie owocne mo�e si�
okaza� ��czne badanie dziej�w wolnomularskich organizacji krajowych tej strefy.
Stwarza to bowiem szersz� skal� odniesienia i u�atwia dostrze�enie szerszych
kryteri�w obiektywnych, jak r�wnie� konkretnych powi�za� dziej�w wolnomularstwa z
dziejami danego kraju. Tego rodzaju komparatystyka przyczynia si� do unikni�cia
niebezpiecze�stwa, jakie wci�� czyha na historyka zajmuj�cego si� dziejami
organizacji tajnej, traktowania jej jako czego� transcendentnego w stosunku do
spo�ecze�stwa. W rezultacie za� pozwala znacznie �atwiej wydoby� prze�amuj�ce si�
przez pryzmat los�w wolnomularstwa pewne og�lne zale�no�ci i prawid�owo�ci rozwoju
spo�ecznego oraz swoiste, konkretne cechy narodowego procesu historycznego.
Nieznaczna liczebno�� organizacji wolnomularskiej w omawianych tu krajach mo�e
nasun�� my�l o jej niewielkim w nich znaczeniu, zatem
10 Por. H. Seton-Watson, �Intelligentsia" und Nationalismus in Osieuropa
1848�1918, �Historische Zeitschrift", 1962, z. 2, s. 332�333.
17
o ma�ej celowo�ci po�wi�cania jej uwagi. S�uszno�� takiego rozumowania jest wielce
problematyczna. Nie bierze ono bowiem pod uwag� og�lnej prawid�owo�ci, i� w
organizacjach tajnych � a wolnomularstwo by�o ni� tu niepor�wnalnie w wi�kszym
stopniu ni� na Zachodzie � liczba uczestnik�w nie stanowi g��wnego kryterium ich
si�y. Ta bowiem polega na tajemniczo�ci, kt�ra organizacj� stacza, i na sympatiach,
kt�re dana organizacja budzi. Cz�onkowie s� tu tylko �sztabem generalnym", za
kt�rym w momencie dzia�ania pod��� sympatycy, za kt�rymi zn�w winny p�j�� masy. W
badanych krajach wolnomularze stanowili w spo�ecze�stwie znikom�, mikroskopijn�
grup�, a mimo to wp�ywow� w �yciu publicznym, w dziennikarstwie, literaturze,
gdzieniegdzie r�wnie� w wy�-szych ogniwach aparatu w�adzy. Nie liczebno�� sama w
sobie, lecz proporcja pomi�dzy ni� a wag� spo�eczn� i polityczn� okre�lonej grupy
jest miar� jej miejsca w spo�ecze�stwie". Z kolei nawet niekt�re trudno�ci tej
organizacji w poszczeg�lnych krajach, pocz�wszy od sprawy jej aklimatyzacji, m�wi�
nam wiele o stosunkach panuj�cych w danym spo�ecze�stwie. Og�lnie bior�c, ten kto
pomija, jako z historycznego punktu widzenia nieznacz�c�, rol� organizacji
wolnomularskich w Europie Srod-kowo-Wschodniej pope�nia wi�kszy b��d ani�eli
m�wi�cy o jego roli decyduj�cej.
Tote� potrzeby historii integralnej s� mo�e najwa�niejsz� racj� bytu bada� i
opracowa� po�wi�conych dziejom wolnomularstwa w omawianej cz�ci Europy. Motywy i
mechanizmy dzia�ania w najrozmaitszych sytuacjach i sprawach stan� si� w�wczas w
niejednym wypadku bardziej czytelne i zrozumia�e, spojrzenie za� na ca�o�� jej
procesu dziejowego wszechstronniejsze.
Stan bada� i �r�d�a
Nie rozporz�dzamy dot�d jakimkolwiek zarysem dziej�w wolnomularstwa w Europie
�rodkowo-Wschodniej, nie tylko takim, kt�ry by je ujmowa� ��cznie w ca�ej tej
strefie pod k�tem swoisto�ci jego drogi rozwojowej, lecz nawet chocia�by
traktuj�cym je jako prost� sum� dziej�w poszczeg�lnych organizacji krajowych.
Wszystkie kompendia historii wolnomularstwa, po naj�wie�sze w��cznie, zawieraj� o
jego przesz�o�ci w toj strefie wiadomo�ci zdumiewaj�co lakoniczne, je�li nie
wyra�nie
11 Badacze historii literatury francuskiej obliczyli, �e Wolter, jeden z
najbardziej wp�ywowych pisarzy XVIII w., mia� we Francji nie wi�cej ni� paruset
czytelnik�w. Tak nieliczni tworzyli jednak pot�n� grup� nacisku, dzi�ki kt�rej my�l
wolterowska spo�ecznie szeroko oddzia�ywa�a. Innym przyk�adem, ju� ze schy�ku
om�wionego w tej pracy okresu, mo�e by� Liga Narodowa, kt�ra w 1903 r. liczy�a na
ziemiach polskich 352 cz�onk�w (z tego 25 w Galicji i 7 w zaborze pruskim) I Mora
odgrywa�a tak powa�n� rol� w �yciu politycznym wszystkich trzech zabo-
. W. Feldman, Dzieje polskiej my�li politycznej, t. III, Krak�w 1920, s. 131.
18
Wst�p
19
0
f I
:1
I1*
IZ
I"
')<
>
IZ
'Xl
A
f
h
IZ
'Xl
?0
lid
I
fr*
O
Ify
1
?)
Xli
0
xii
?0
IZ
I1*
IZ
'XI
:1
X
IZ
'Xl
A
IZ
:1
IZ
'Xl
f A
r
D
i
f
lx
:1
)(
I IZ
'Xl
h
Iz
f A
:
IZ
21
kowicie poza polem widzenia badaczy. Stosunkowo najwi�kszym dorobkiem mo�e si�
wykaza� przedrewo�ucyjna historiografia rosyjska. Dzieje wolnomularstwa rosyjskiego
w XVIII w. szczeg�owo bada�o wielu historyk�w. Mimowolnym podsumowaniem tego
wysi�ku sta�a si� wydana w przededniu Rewolucji Pa�dziernikowej praca G.
Wiernadskiego. Ju� znacznie mniej zrobiono dla poznania pierwszych dwu
dziesi�cioleci XIX w., kt�re stosunkowo najobszerniej zosta�y potraktowane w
zbiorowym wydawnictwie. Du�� us�ug� oddaj� badaczowi tego okresu wydane na
emigracji bibliograficzne pomoce naukowe. Natomiast nast�pnych sto lat
wolnomularstwa rosyjskiego pozostawa�o do niedawna jeszcze w zasadzie bia��
plam�16.
Bujne �ycie wolnomularskie na ziemiach monarchii habsburskiej od pierwszych jego
przejaw�w do drugiej po�owy lat dziewi��dziesi�tych XIX w. zosta�o do��
wszechstronnie przedstawione w pochodz�cej z ko�ca XIX w. klerykalnej pracy
zbiorowej. Mimo swego jednoznacznego ukierunkowania ideowego jest ona � wed�ugo
ceny �wiat�ego wolno-mularza, kt�ry sam para� si� tak� problematyk� � najlepsz�
pozycj� na temat nowszych dziej�w tej organizacji, a podana w niej faktografia
zas�uguje na wiar�17. Nieuko�czone pi�ciotomowe dzie�o wolnomularza Ludwiga Aignera
o osiemnastowiecznym wolnomularstwie ca�ej monarchii zachowa�o dot�d swoj� warto��
jako swego rodzaju wydawnictwo �r�de� (dokumenty ideologiczne, spisy cz�onk�w),
kt�re � w wyniku wydarze� losowych � uleg�y zniszczeniu. Na zasygnalizowanie
zas�uguje w zwi�zku z tym �wie�a pr�ba interpretacji dziej�w wolnomularstwa na
W�grzech (��cznie ze S�owacj� i Siedmiogrodem) w ostatniej �wierci XVIII w.,
w��czaj�ca je w kontekst �wczesnych przemian socjo-ekono-micznych, i podobna dla
Wiednia czas�w J�zefa II. Najog�lniej zorientowa� si� w dziejach ruchu w XIX w. w
ca�ym pa�stwie Habsburg�w pozwala p�oficjalne wydawnictwo jubileuszowe, nie wolne
od ogranicze� cechuj�cych takie publikacje. W badaniach pomocny jest kilku-
16 G. W. Wiernadskij, Russkoje masonstwo w carstwowanie Jekatieriny II,
1'U'trograd 1917; Masonstwo w jego proszlom i nastojaszczem, pod red. S. P. Miel-
Kimowa t. 1�2, Moskwa 1914�1915; T. Bakounine, Repertoire biographi�ue </�?�
jrancs-macons russes (XVIIIe et XIXe siecles), Bruxelles 1940 (reed. Paris 1967);
I' I�ourychkine, Bibliographie sur la franc-maconnerie en Russie, complet�e #1 mis�
au point par T. Bakounine, Paris 1967. Z innych pozycji dotycz�cych sta-i *u<>
wolnomularstwa rosyjskiego wskaza� nale�y na podstawow� prac� � A. N. Pypin,
Riisskoje masonstwo, Pietrograd 1916. Jako reprezentatywne kom-piMidium
antymaso�skiej historiografii rosyjskiej z w�a�ciw� jej metod� pozornego
dokumentowania twierdze� i rzekomych fakt�w potraktowa� mo�na ponad 600 stro-
tilmwii prac� � W. F. I w a n o w, Ot Pietra Pierwogo do naszich dniej. Russkaja
IMelUycncija i masonstwo, Charbin 1934. Historiozofia �spisku �wiatowego" zosta�a w
u lej konsekwentnie zaadaptowana do warunk�w walki politycznej w pa�stwie 1'nr�w w
XIX i XX w.
" l)iv Freimaurerei Osterreich-Ungarns, Wien 1897; O. P o s n e r, Zur Ceschi-
itile drr l-reimaurerei, B, 1 II 1913, nr 3, s. 77.
22
Wst�p
O Polsce i Rumunii
23
24
Wst�p
Archiwalia i druki
25
nej luk dokumentacji archiwalnej s� druki wolnomularskie. Dla XVIII i pocz�tk�w XIX
w. najwi�ksze z nich znaczenie maj� mowy wyg�aszane na posiedzeniach l�. S�
niezast�pionym �r�d�em do poznania pogl�d�w i postaw aktywu cz�onkowskiego, nieraz
znajduj� si� w nich wzmianki dotycz�ce rozmaitych, gdzie indziej nie odnotowanych
wydarze� z przesz�o�ci ruchu. Dla dziesi�cioleci p�niejszych najistotniejsza jest
oficjalna prasa wolnomularska. W cz�ci urz�dowej og�aszano tu wa�niejsze uchwa�y i
ok�lniki centralne, niekiedy sprawozdania okresowe itp. dokumenty. Cz�� oficjalna
zawiera�a obok wiadomo�ci bie��cych z �ycia organizacji artyku�y ideologiczne,
r�norodne wspomnienia, nekrologii oraz opracowania historyczne. Tego rodzaju
wa�niejszymi periodykami by�y wydawane w j�zyku niemieckim w Wiedniu �Der Zirkel"
(1871�1916), w Budapeszcie �Orient" (1874�1919). Bywaj� jednak sprawy �wiadomie
przez nie przemilczane. W takich wypadkach oraz w okresach, kiedy krajowe periodyki
nie ukazywa�y si� badacz zmuszony jest oprze� si� na drobnych nawet wzmiankach
wy�awianych z wieloj�zycznej prasy wolnomularskiej na ca�ym �wiecie.
Liczne informacje o wolnomularstwie w�gierskim i rumu�skim w trzeciej �wierci
XIX w., w tym korespondencje z tych kraj�w, znajduj� si� we francuskich
czasopismach wolnomularskich, przede wszystkim w �Le Monde Maconni�ue", dla okresu
nast�pnego � w licz�cej wiele tytu��w prasie wolnomularskiej w Niemczech.
Stosunkowo ma�o informacji przynosi nast�pny g��wny periodyk francuski tego okresu:
�L'Acacia". Nieco danych rozproszonych jest po kalendarzach organizacyjnych i
rocznikach zrzesze� wolnomularskich innych kraj�w oraz w analogicznych
mi�dzynarodowych publikacjach.
Dla wolnomularstwa w szerokim s�owa znaczeniu w�asne archiwalne zaplecze
�r�d�owe jest mniej ni� skromne i bardzo rozproszone. Niema�� rol� odegra�o w tym
samo rozdrobnienie organizacyjne. Tote� korzysta� trzeba z wydawanych przez
poszczeg�lne grupy periodyk�w, nieraz efemerycznych. Nieliczne informacje konkretne
gubi� si� w nich w�r�d nawa�u rozwa�a� ezoterycznych.
Zar�wno stan bada� oraz omawianej podstawy �r�d�owej, jak i konieczno��
przeciwstawienia si� naciskowi jednostronnych przekaz�w nakazuj� badaczowi si�gn��
do �r�de� niewolnomularskich. W dziedzinie archiwali�w b�dzie to przede wszystkim
dokumentacja proweniencji administracyjno-policyjnej. R�na jest � w zale�no�ci od
kraju i czasu � jej przydatno��, podobnie jak ilo�� zawartych w niej wiadomo�ci
Znacznie mniejsz� jeszcze warto�� przedstawiaj� informacje w niewolno-mularskiej
prasie krajowej i zagranicznej, tym bardziej za� liczne publikacje antymaso�skie. W
niejednym wypadku du�e us�ugi oddaj� badaczowi przer�ne s�owniki biograficzne,
kompendia obejmuj�ce poszczeg�lne dziedziny �ycia publicznego i umys�owego,
dotycz�ce ich monografie historyczne. Og�lnie bior�c, mimo sygnalizowanych luk i
bezpo-
26
Wst�p
wrotnych ju� strat, pokrycie materia�owe tematu jest znacznie wi�ksze ni� si�
przypuszcza, rozk�ada si� jednak nier�wnomiernie pomi�dzy poszczeg�lne partie
monografii.
Metoda i tematyka bada�
Je�li z du�ego zainteresowania organizacjami tajnymi, w danym wypadku
wolnomularstwem, historyk tej dziedziny tylko cieszy� si� mo�e, to w zamian za to
napotyka w swoim post�powaniu poznawczym co najmniej r�wnie wielkie trudno�ci.
Wynikaj� one z mroku, jaki otacza tego rodzaju stowarzyszenia. Wszak wiadomo�ci
przenikaj�ce ze �rodowiska zamkni�tego s� z natury rzeczy najcz�ciej niekompletne i
w szczeg�ach zdeformowane. Jakkolwiek bowiem w skali dziejowej nie s� to sprawy i
wydarzenia z czas�w zamierzch�ych, od niekt�rych z opisywanych zjawisk nie up�yn�o
nawet stulecie, to jednak wydobycie na �wiat�o dzienne fakt�w ongi� starannie
ukrywanych wymaga pracy podobnej chwilami do wysi�k�w archeologa. Z
fragmentarycznych dokument�w samych organizacji i materia��w niesystematycznie �
cz�sto tylko od zewn�trz � �ledz�cego je aparatu pa�stwowego, z rzadkich wzmianek w
pami�tnikach oraz ze sk�po i z zahamowaniami wewn�trznymi przekazanych wspomnie�
czy zanotowanych relacji os�b, kt�re z konieczno�ci zna� mog�y jedynie wycinki
dzia�alno�ci, z nieraz ma�o wiarygodnych notatek prasowych i niejasnych aluzji
montowa� wypada ca�o��. Trzeba mozolnie dopasowywa� do siebie fragmenty pozornie
nie wi���cych si� ze sob� przekaz�w, p�ki nie powstanie z nich obraz ca�o�ci. Tote�
jest to trudniejszy przypadek pracy historyka dziej�w nowo�ytnych i najnowszych.
Wci�� bowiem porusza si� po gruncie �liskim i grz�skim, wymagaj�cym du�ej
ostro�no�ci, w�r�d obaw w�asnych czy poprawnie poj�� utrwalone w r�kopisach,
maszynopisach i drukach �lady, a niekiedy zaledwie �lady �lad�w dzia�alno�ci, czy
nie przeoczy� moment�w istotnych. Z niebezpiecze�stw, jakie mu zagra�aj�, trzy s�
najwi�ksze: symplifikacja spraw, generalizacja wyst�puj�cych symptom�w,
dopatrywanie si� wsz�dzie tajemniczej r�ki wolnomularskiej, tam zw�aszcza, gdzie
zjawiska daj� si� wyt�umaczy� prostszymi uwarunkowaniami i powi�zaniami. Historia
wolnomularstwa nie jest jednak ani wiedz� tajemn�, ani dziedzin� hermetyczn�,
niczym si� nie r�ni od historii innych dziedzin �ycia spo�ecznego � nie wymaga
zatem �adnych odr�bnych zabieg�w metodycznych, lecz stosowania tych, na jakich
opiera si� ka�de naukowe dochodzenie historyczne, jak naj�ci�lejszego
przestrzegania rygor�w naukowych, drobiazgowej analizy i krytyki �r�de�. Tu
r�wnie�, a mo�e w�a�nie przede wszystkim, obowi�zuje badacza � jak we wszelkich
spra-
27
wach otoczonych aur� przypuszcze� i hipotez � pewien umiar i jak najdalej posuni�te
rozeznanie materia�owe.
Uzyskanie mo�liwie wszechstronnego i adekwatnego obrazu rzeczywisto�ci
wolnomularstwa wymaga, by jego dzieje � analogicznie do post�powania w wypadku
ka�dego ruchu spo�ecznego � roboczo traktowa� na dwu p�aszczyznach horyzontalnych,
do siebie r�wnoleg�ych. Raz jako histori� wewn�trzn� okre�lonego zespo�u
organizacji (wolnomularstwo �cis�e oraz pozosta�e zrzeszenia wolnomularstwa w
szerokim s�owa znaczeniu), zatem jako histori� podziemia. Z kolei za�, co tworzy
ow� drug� p�aszczyzn� � jako histori� przenikania ideologii (zestawu
najog�lniejszych postaw) przez ten zesp� organizacji reprezentowanej w r�ne
dziedziny �ycia spo�ecznego i umys�owego oraz histori� dzia�a� maj�cych na celu
osi�gni�cie owego przenikania i realizowanie w tych dziedzinach wynikaj�cych z
ideologii praktycznych konsekwencji. Drug� p�aszczyzn� jest wi�c historia
oddzia�ywania podziemia na �wiat mniej czy bardziej jawny, na nadziemie, czyli
historia zewn�trznej dzia�alno�ci ruchu, jego strony egzoterycznej. Bez pierwszej
p�aszczyzny nie mo�e w pe�ni ani skutecznie funkcjonowa� druga. Ruch istnieje p�ki
rozw�j toczy si� r�wnolegle na obu. Tak dzieje si�, je�li bierze si� pod uwag�
wy��cznie d�u�sze okresy chronologiczne, generalne prawid�owo�ci. Natomiast na co
dzie� pomi�dzy konkretnym przebiegiem wydarze� na ka�dej z obu p�aszczyzn
wyst�powa� mog� nawet do�� istotne odchylenia. Stanowi to w�a�nie jeden z
wa�niejszych w�tk�w badawczych i element�w opisu zjawiska.
Je�li chodzi o p�aszczyzn� pierwsz�, to fakty, jakie j� tworz�, znalaz�y swe
pierwotne odbicie w dokumentacji wytworzonej przez wolnomularstwo oraz w przekazach
�r�d�owych pochodz�cych od jego cz�onk�w. Tylko takie materia�y stanowi� rzetelny
punkt wyj�cia dla docieka� badawczych. Przecie� kompetentnej informacji o sprawach
wewn�trznych tajnej organizacji dostarczy� mog� tylko jej uczestnicy. Inni, nawet
je�li si� z ni� komunikowali, mogli si� trafnie czy mniej trafnie czego� domy�la�.
Dlatego do �r�de� innej proweniencji si�gano tylko z konieczno�ci, kiedy
podstawowych zabrak�o. Tradycyjna historiografia wolnomularstwa podchodzi�a do
dziej�w organizacji na og� w spos�b uproszczony, schematyczny. Na og� traktowa�a
poszczeg�lne kom�rki organizacyjne i z�o�one z nich ca�o�ci rz�du wy�szego, jak
gdyby zrodzone zosta�y w prob�wce, a rozwija�y si� niezmiennie w przestrzeni
wysterylizowanej i pod szklanym kloszem. W ten spos�b odrywa�a rozw�j organizacyjny
od szerszej historii kraju. Jednak badana organizacja � jak ka�da inna � sk�ada si�
nie z istot ponadziemskich, lecz z ludzi, i to nie ludzi w og�le, czyli jednostek
abstrakcyjnych, a ludzi konkretnych, spo�ecznie uwarunkowanych. Tote� podmiotem
organizacji i rzeczywist� podstaw� jej rozwoju jest jej konkretny sk�ad osobowy.
Jego opisu nie mo�e zast�pi� egzemplifikacja ograniczona do paru g�o�-
28
Wst�p
29
30
Wst�p
Rzeczywisto�� i stereotypy
31
32
Wst�p
Wnioskowanie po�rednie
33
34
Wst�p
Konstrukcja pracy
Centralne zadanie pracy � przedstawi� w spos�b przejrzysty i zrozumia�y
zagadnienia, kt�re uchodzi�y r�wnie� w�r�d cz�ci historyk�w b�d� za nieistotne,
b�d� te� za szczeg�lnie zawi�e i nie poddaj�ce si� naukowemu poznaniu �
zadecydowa�o o wyborze konstrukcji i metody wyk�adu. Przyj�to zasad� podzia�u na
rozdzia�y chronologiczne, odpowiadaj�ce kolejnym etapom rozwoju wolnomularstwa w
Europie Srodkowo--Wschodniej. W ich obr�bie zastosowano podzia�y terytorialne.
Cezura pocz�tkowa jest dla poszczeg�lnych kraj�w tej strefy r�na, wyznaczaj� j�
bowiem pocz�tki badanego ruchu, przypadaj�ce w nich � z niewielkimi wyj�tkami � na
rozmaite lata I po�owy XVIII w. Cezur� ko�cow� s� lata 1905�1906, kiedy pierwsza
rewolucja rosyjska zamkn�a w omawianej cz�ci Europy rzekomo �spokojny" wiek
dziewi�tnasty.
Poszczeg�lne rozdzia�y obejmuj� okresy chronologiczne r�nej wielko�ci, w
zale�no�ci od rytmu i intensywno�ci �ycia wolnomularskiego. Okresy te odpowiadaj�
b�d� � jak w wypadku wieku XVIII � etapom rozwoju kulturalnego i umys�owego tej
cz�ci Europy, b�d� te� � dla czas�w p�niejszych � kolejnym etapom �ycia
politycznego i spo�ecznego. Do�� �ci�le zbiega si� ta periodyzacja z fazami dziej�w
wolnomularstwa. Stanowi to jeszcze jedno potwierdzenie opinii g�osz�cej, �e
organizacje wolnomularskie by�y cz�ci� sk�adow� �ycia publicznego nie tylko na
Zachodzie, lecz r�wnie� w strefie badanej, �e tak dzia�o si� nie tylko wtedy, kiedy
mia�y status instytucji formalnie legalnej czy te� nieoficjalnie tolerowanej, lecz
r�wnie� w okresach, gdy prowadzi�y �ywot rzeczywi�cie zakonspirowany od oka organ�w
w�adzy pa�stwowej. Jest te� chyba rzecz� oczywist�, �e ze wzgl�du na pewn�
zmienno�� tempa rozwoju wydarze� w poszczeg�lnych krajach tej strefy niemo�liwe
by�o dobranie takich cezur, kt�re by �ci�le odpowiada�y zmianom dziejowym w ka�dym
z tych pa�stw. Bior�c pod uwag�, �e wszelkie cezury historyczne maj� charakter
umowny, przy ich doborze kierowano si� niekiedy wydarzeniami w kraju, gdzie w danym
okresie organizacja wolnomularska by�a w por�wnaniu z innymi pa�stwami badanej
cz�ci Europy najsilniejsza liczebnie, najbardziej wp�ywowa i z tej racji wywiera�a
wp�yw na bratnie stowarzyszenia w pa�stwach s�siednich. Cezury takie nie
odpowiadaj� zatem z r�wn� dok�adno�ci� rozwojowi wydarze� w pozosta�ych krajach.
Tote� w wyk�adzie granic czasowych nie przestrzegano rygorystycznie, nie celowym
by�oby bowiem ze wzgl�d�w formalnych sztucznie oddziela� od siebie elementy pewnego
procesu.
Struktura wewn�trzna poszczeg�lnych rozdzia��w jest w zasadzie do siebie
zbli�ona. W partiach tekstu dotycz�cych okre�lonego kraju g��wne w�tki tematyczne
przedstawiano w takiej samej kolejno�ci. Ka�dorazowo punktem wyj�cia jest rozw�j
organizacyjny jego wolnomularstwa �cis�ego. Niezmiennie zaczynano tu od takich jego
element�w, jak sie�
Metoda wyk�adu
35
30
Wst�p
37
Rozdzia� I
Pocz�tki zachodnioeuropejskie. Od �redniowiecza do O�wiecenia
Spo�ecze�stwo feudalne w pe�ni rozwini�tego �redniowiecza europejskiego by�o
mocno shierarchizowane, oparte na dziedziczeniu oraz podzia�ach u�wi�conych
tradycj� i religi�. Tote� ruchliwo�� spo�eczna by�a w nim niewielka. Ludzie �yli w
ma�ych, bardzo silnie zintegrowanych skupiskach. Miejsce w nich, ka�dego okre�la�
jego stan, zaw�d, przynale�no�� do parafii, bractwa, rodu i rodziny. W miastach
tak� instytucj� obejmuj�c� prawie ca�e �ycie sporej cz�ci czynnych zawodowo
mieszka�c�w by�y cechy rzemie�lnicze i gildie kupieckie. W okresie swego rozkwitu
spe�nia�y one nie tylko funkcj� regulatora w dziedzinie produkcji i wymiany, lecz
wkracza�y r�wnie� w inne strony bytu ludzkiego. Ich swoist� odmian� stanowi�y
maj�ce na wp� prawno-publiczny charakter stowarzyszenia murator�w, owej elity
budowniczych katedr, kompleks�w klasztornych i zamk�w �wieckich, ��cz�cej w sobie
�wczesnych wi�kszych i wielkich przedsi�biorc�w budowlanych, in�ynier�w-kon-
struktor�w, artyst�w-rze�biarzy i kandydat�w do osi�gni�cia tych umiej�tno�ci.
Ludzie ci wyra�nie wydzielali si� spo�r�d ca�ej warstwy rzemie�lniczej. Tak
bowiem jak twory ich r�k w rodzaju katedry w Reims � r�wnie jak staro�ytny Panteon
czy nowoczesne osiedle Le Corbusiera � by�y tyle� dzie�ami sztuki co wykwitem
techniki epoki, tak i sami wykonawcy byli tylko na wp� rzemie�lnikami, na wp� za�
lud�mi nauki. �wczesny niski poziom znajomo�ci praw fizyki sprawia� bowiem, �e
tradycyjnie od tysi�cleci stosowano przy budownictwie du�ych obiekt�w � podobnie
jak w innych dziedzinach praktyki produkcyjnej i technologicznej � wiedz� wy�anian�
mniej lub wi�cej spontanicznie i przekazywan� z pokolenia na pokolenie. Nie
wydziela�a si� ona jeszcze od czynno�ci o charakterze praktycznym, pozostawa�a ich
cz�ci� i elementem sk�adowym. Tote� proces spo�ecznego podzia�u pracy nader powoli
posuwa� si� naprz�d, a zaw�d muratora wymaga� dlatego ��czenia sprawno�ci
r�kodzielnika z umiej�tno�ci� technika i kunsztem artysty oraz kompetencj�
uczonego. Dlatego muratorzy jako grupa elitarna korzystali ze specjalnych
przywilej�w nadawanych im przez w�adc�w �wiec-
Bractwa murator�w
39
40
Pocz�tki zachodnioeuropejskie
Ewolucja organizacji
41
42 Pocz�tki zachodnioeuropejskie
steryjne i wyznaniowe, owe gminy kacerzy i marzycieli religijnych, zakazane bractwa
oraz stowarzyszenia i akademie, by pod przykryciem stowarzysze� muratorskich
odprawia� w�asne obrz�dy, nieraz zjednuj�c dla nich poszczeg�lnych murator�w.
Niekt�re z tych grup przystosowa�y dla swoich cel�w rytua�y muratorskie i swoje
zebrania kultowe odbywa�y �in abito di muratori" (w stroju muratorskim), stosuj�c
ich trzy g��wne symbole � Bibli�, k�townic� i cyrkiel4.
Stopniowy wzrost wiedzy o potencjalnych walorach technologicznych, rezultat
przeobra�e� kapitalistycznych, zrodzi� w budownictwie europejskim XVI w. now�
technik� oraz w�a�ciwe jej nowe stosunki produkcyjne i formy organizacji pracy.
Tote� ludzie nowego pokroju, nastawieni na racjonalne poszukiwanie takiej wiedzy z
zamiarem i dla potrzeb jej stosowania, zajmowali w budownictwie miejsce starych
mistrz�w. Ich zwi�zane z architektur� gotyck� umiej�tno�ci i �tajemnice"
dezaktualizowa�y si�, dlatego mieli coraz mniej uczni�w i nast�pc�w. Wsz�dzie wi�c
zacz�y podupada� ich zrzeszenia. Ostatnie zebranie l� niemieckich murator�w odby�o
si� w 1564 r. w Strasburgu. Przej�t� od nich symbolik� i obrz�dowo�� nadal
uprawia�y na kontynencie niekt�re spo�r�d dawniej ukrywaj�cych si� w ich cieniu
podziemnych grup ka-cersko-misteryjnych i pokrewnych.
D�u�ej ni� na kontynencie utrzyma� si� styl gotycki na Wyspach Brytyjskich, a
wraz z nim lo�e murator�w. Zarazem jednak w Anglii proces przekszta�cania si�
spo�ecze�stwa z feudalnego w bur�uazyjne zacz�� si� od XVI w. toczy� w tempie
szybszym ni� gdziekolwiek indziej. Powodowa� on upadek starych form organizacji
�ycia gospodarczego i spo�ecznego, a jednocze�nie podkopywa� produkcyjne podstawy
dot�d funkcjonuj�cych norm moralno-obyczajowych. Z kolei reformacja � r�wnie�
uwarunkowana tym procesem � stworzy�a nie znan� wcze�niej sytuacj� istnienia obok
siebie dwu i wi�cej ko�cio��w chrze�cija�skich, co doprowadzi�o do relatywizacji
wiary, jednej z podp�r dotychczasowego porz�dku spo�ecznego. Ten rozk�ad
odziedziczonego po �redniowieczu �wiata poj�� i instytucji mocno narusza� star� wi�
spo�eczn�. Nowa za� nie zd��y�a si� jeszcze ukszta�towa�. Tak istotny jej sk�adnik,
jak nowa moralno��, odpowiadaj�ca zmienionej rzeczywisto�ci ekonomiczno-spo-
�ecznej, formowa�a si� (co jest prawid�owo�ci� spo�eczn�) w tempie znacznie
powolniejszym ni� rozpada�a si� stara. Wynikaj�cy st�d typowy dla okres�w
przej�ciowych brak powszechnie akceptowanych norm warto�ciowania postaw i zachowa�
rodzi� zam�t w umys�ach, wywo�ywa� chaos w stosunkach mi�dzyludzkich i atomizowa�
spo�ecze�stwo. St�d bra�y si� t�sknoty za dawn� solidarno�ci� grupow� i moralno�ci�
wzajemnej pomocy, pragnienia ich restytucji � bez przywr�cenia daw-
4 P. B o 11 e, Freimaurerei vor der Freemasonry, �Die
Bruderschaft" (Hamburg), 1971, nr 3, s. 63.
Ku nowo�ytnemu wolnomularstwu
43
44 Pocz�tki zachodnioeuropejskie
Wst�powanie ludzi wykszta�conych do l� utrzyma�o je przy �yciu, lecz stopniowo
zmienia�o ich charakter. Wraz z nowego typu adeptami przenika� bowiem zacz�y do l�
r�nego rodzaju postawy nonkonformi-styczne � nowo�ytne pogl�dy filozoficzne,
reformistyczne koncepcje spo�eczne utopist�w XVII w. oraz wp�ywy tajnych czy
p�tajnych k�ek epoki. Tak wi�c niekt�rzy wolnomularze spekulatywni, kt�rzy � jak
Morray czy Ashmole � byli zarazem cz�onkami tajnego stowarzyszenia okultystycznego
r�okrzy�owc�w, wp�ywali na intelektualizacj� i spiry-tualizacj� dotychczasowej
nieskomplikowanej symboliki muratorskiej. Pod naporem �ycia wype�nia�y si� now�
tre�ci� stare moralno-obyczajowe zasady organizacji. W kraju bowiem od schizmy
Henryka VIII (1534) a� do �chwalebnej rewolucji" (1688) zasady obowi�zuj�cej
ortodoksji religijno-politycznej zmienia�y si� w takim tempie, i� nawet najlojal-
niejszy poddany mia� k�opoty w pod��aniu za nimi, krwawe za� prze�ladowania i
egzekucje ludzi inaczej my�l�cych by�y na porz�dku dziennym. Ci�ar stanowo-
hierarchicznych p�t, jakie znajduj�cy si� ju� w stanie daleko posuni�tego rozk�adu
ustr�j feudalny nak�ada� jeszcze na jednostk�, zwi�ksza�a za restauracji samowola
w�adz. Swobodniejsz� nieco atmosfer� po wst�pieniu w 1688 r. na tron Wilhelma
Ora�skiego niebawem zam�ci�y spiski i powstania zwolennik�w wygnanej dynastii
Stuart�w. Zn�w spada�y g�owy. Nikt kto nie by� anglikaninem nie m�g� zosta�
dopuszczony do stanowisk cywilnych lub wojskowych. Bezsiln� reakcj� na nieko�cz�cy
si� �a�cuch prze�ladowa� i odwet�w, na nienawi�� zatruwaj�c� �ycie publiczne by�y
tworzone przez humanistycznych my�licieli obrazy spo�ecze�stwa idealnego, nie
opieraj�ce si� na analizie stosunk�w spo�eczno-gospodarczych i nie nastawione na
rewolucyjny ruch mas. W tych samych �rodowiskach, w obliczu d�ugotrwa�ych i
uporczywych walk przeciw absolutyzmowi wyznaniowemu, rodzi si� idea wolno�ci
jednostki, my�li o tolerancji, czyli o swobodzie wypowiedzi i poszanowaniu dla
cudzych pogl�d�w, oraz o zgodzie pomi�dzy lud�mi odmiennych przekona�. Wyrazem tego
w sferze religii staje si� deizm.
W tak g��boko sk��conej Anglii tylko w lo�ach mogli si� zbiera� zwolennicy
idea��w humanistycznych epoki Odrodzenia, tu tylko � pod os�on� ju� nabieraj�cego
cech archaiczno�ci rytua�u i lo�owej zasady solidarno�ci grupowej � spotykali si�
zatem ze sob�, jak r�wni z r�wnymi, ludzie r�nych stan�w, wyzna�, narodowo�ci,
przekona� politycznych i dyskutowali bez ogranicze� czy zahamowa� na temat
og�lnoludzkich idea��w i marze�, spornych spraw naukowych, religijnych czy
obyczajowych. Zawierali � mimo dziel�cych ich r�nic � serdeczne przy-
B. E. Jones, Freemasons Guide and Compendhim, London 1963, s. 93�164. Fundamentalne
znaczenie posiada praca W. Begemann, Vorgeschichte und Anfange der Freimaurerei in
England, t. I, Berlin 1909, a szczeg�lnie jej rozdz. V. Wyniki nowszych bada�
uwzgl�dnia artyku� Freemasonry, Encyclopedia Britannica, t. 9, London 1960, s.
733�734.
Nowe oblicze l�
45
46 Pocz�tki zachodnioeuropejskie
XIV�XV w. � coraz mniej pozwala� im uczestniczy� na zasadzie partnerstwa w
prowadzonych przez spekulatywnych wsp�towarzyszy dyskusjach, kt�re dotyczy�y
w�z�owych problem�w epoki i czyni�y organizacj� atrakcyjn� dla ludzi humanistycznie
wykszta�conych. Tote� mala�a w niej liczba operatywnych. Przewaga spekulatywnych,
pocz�tkowo tylko jako�ciowa, znajdowa�a swoje uzupe�nienie w ich r�wnie� ilo�ciowej
dominacji. Symptomem wysoce zaawansowanego stadium tego procesu by�y lo�e, kt�re
nie tylko �e wy��cznie z nich si� sk�ada�y, lecz ponadto nawet nie wywodzi�y si� �
chocia�by jedynie formalnie � od plac�wki wolnomularstwa operatywnego. Takimi
nowego typu kom�rkami organizacyjnymi by�y przede wszystkim lo�e utworzone przy
jednostkach wojskowych7.
Ewolucj� w tym kierunku przyspiesza�y, a poniek�d i ukierunkowywa�y ideowo walki
w XVII w. pomi�dzy parlamentem a kr�lami z domu Stuart�w, nast�pnie za� pomi�dzy
nimi a dynasti� ora�sk� i hanowersk�. Sympatie l�, wci�gni�tych w owe rozgrywki �
podobnie jak cechy i gildie � by�y przewa�nie po stronie legalnej dynastii.
Wykorzystali to za Cromwella legali�ci, prowadz�c pod przykrywk� l� dzia�alno��
konspiracyjn�. W tym celu przystosowali i rozbudowali ich retoryk� oraz stron�
legendarn� tradycji. Tu prawdopodobnie wzi�a pocz�tek wolnomularska legenda o
zab�jstwie Hirama, budowniczego �wi�tyni Salomona, przez czeladnik�w budowlanych �
Hiramem by� w j�zyku konspirator�w stracony kr�l Karol I � czy �w j�zyk
wolnomularskich symboli zaczerpni�tych z Pisma �wi�tego, kt�ry ukrywa� w�wczas
konkretne sprawy, m.in. znane terminy �wdowa", �dzieci wdowy" i inne. Pierwszy
oznacza� owdowia�� kr�low� Henriett�, drugi � jej dzieci, a w interpretacji
rozszerzaj�cej w og�le stuartyst�w. Terminy te ze zmienionym ju� znaczeniem �
pierwszy rozumiano jako wolnomularstwo, drugi jako wolnomularze � wesz�y nast�pnie
na trwa�e do s�ownictwa wolnomularskiego. Na prze�omie wieku XVII i XVIII
najpowa�niejsze lo�e londy�skie opowiada�y si� za stuartystami, podobnie jak tacy
ich cz�onkowie co wymieniony ju� Wren, czy wcze�niej Ashmole. R�wnocze�nie wielu
wolnomularzy spekulatywnych, arystokrat�w i oficer�w, znalaz�o si� w 1689 r. wraz z
Jakubem II Stuartem na emigracji we Francji. U�atwi�o to sytuacj� oran�ystom.
Wilhelm III Ora�ski da� si� w 1694 r. inicjowa�, natomiast niekt�re lo�e podda�y
si� pod jego opiek�". W tej atmosferze rozgrywki politycznej wewn�trz
wolnomularstwa zrobi�a w 1703 r. londy�ska lo�a �St Paul" � je�li nie w�wczas,
7 Lo�a �Duke of Norfolk" w 12 pu�ku piechoty twierdzi�a w 1747 r., �e
istnieje
co najmniej od 1685 r., S. Vatcher, Les loges militaires en Grand� Bretagne,
�Travaux de Villard de Honnecourt", t. VIII (1972), s. 95.
8 J. Berteloot, Les jrancs-macons devant l'histoire, Lausanne 1949, s.
42�
�45, 57; B. Fay, Les origines de la Franc-Magonnerie en France, RISS, 1939,
nr 15, s. 461--462; AH2, t. III, s. 166�167; N a u d o n, op. cit, s. 254�256.
�Operatywni" i �spekulatywni"
47
48 Pocz�tki zachodnioeuropejskie
tego organizowali si� oddzielnie, stawiali sobie zadanie konkretne � wspiera� si� w
okresach bezrobocia, pomaga� w poszukiwaniu pracy, u�atwia� przenoszenie si� z
jednej miejscowo�ci do drugiej, udziela� wsparcia w czasie choroby i po �mierci
�ywiciela. R�wnie� i te stowarzyszenia przej�y od swoich poprzednik�w, cech�w,
obrz�dowo��. Ich cz�onk�w zacz�to nazywa� co najmniej od ko�ca XVII w. � pierwsze
wzmianki pochodz� z 1697 r. � �Odd Fellows", �dziwnymi towarzyszami". W czasach
bowiem, kiedy spo�ecze�stwo rozdziera�y spory wyznaniowe i polityczne, wyzysk za�
klasowy nie by� ograniczony �adnymi przepisami, poniek�d nawet intelektualnie
uzasadniony, pro�ci drobni rzemie�lnicy, g�osz�cy odbiegaj�ce od upowszechniaj�cej
si� w klasach panuj�cych egoistycznej etyki i moralno�ci indywidualistycznej idee
og�lnoludzkiej solidarno�ci i wzajemnej pomocy, uchodzili za dziwak�w � �dziwnych
towarzyszy". R�wnolegle wi�c do wolnomularstwa spekulatywnego powstawa�a
organizacja o celach podobnych, chocia� mniej filozoficznie pog��bionych, ale w
sk�adzie osobowym bardziej demokratyczna11.
Momentem prze�omowym w dziejach wolnomularstwa i wszystkich organizacji
humanitarystycznych sta�a si� decyzja powzi�ta w lutym 1717 r. przez cztery lo�e
londy�skie, kt�re postanowi�y zjednoczy� si�. Sk�oni�a je do tego przypuszczalnie
ich s�abo�� oraz poczucie izolacji. Tylko jedna z nich bowiem skupia�a wi�ksze
grono, w tym kilku intelektualist�w, natomiast trzy pozosta�e liczy�y niewiele
cz�onk�w. Ponadto jako protestanckie i oran�ystowskie by�y odosobnione w �rodowisku
wol-nomularskim Londynu, w wi�kszo�ci sympatyzuj�cym z katolicyzmem i Stuartami. Na
posiedzeniu owej czw�rki, 24 czerwca tego� roku, powo�ano do �ycia wsp�ln� dla niej
w�adz� zwierzchni� � Wielk� Lo�� Londynu, z wielkim mistrzem jako jej
przewodnicz�cym na czele. W jej sk�ad wesz�y osoby piastuj�ce wtedy funkcje w tych
czterech lo�ach. Powzi�to te� uchwa�� w sprawie cz�onkostwa w lo�ach. Powtarza�a
ona decyzj� lo�y �St Paul" z 1703 r.
Ewolucja wolnomularstwa operatywnego dobiega�a wi�c ku ko�cowi. Nowe faktycznie
zrzeszenie postawi�o sobie na miejsce praktycznych cel�w swego poprzednika zadania
wy�sze � etyczne i spo�eczne. Przej�tym od niego obrz�dom i symbolom nada�o
definitywnie i jednoznacznie nowe znaczenie. Ilustrowa�y one jego postawy
�wiatopogl�dowe i wynikaj�ce z nich aspiracje. Jedno i drugie przyobleka�o w
rekwizyty rzemie�lnicze swego poprzednika, zachowa�o te� jego retoryk�. Podstawow�
funkcj� obrz�dowo�ci by�a odt�d aktualizacja dzie�a wewn�trznego doskonalenia
cz�owieka jako konkretnego faktu dziejowego, przy r�wnoczesnym uniezale�nieniu
tego� od historii. Dawny centralny w�tek rytua�u � budowa katedry, domu bo�ego z
kamienia � oznacza� teraz bu-
11 F. B. S., Wznik a paiatky Radu O. F., �Pfatelstvi" 26 V 1935, nr 6, s. 84..
Konstytucja Andersona
49
Pocz�tki zachodnioeuropejskie
Zasady i �ycie 51
ijiej pozostaj� nie naruszony'*14. Otwiera�o to drog� do upolitycznienia
organizacji.
Znalaz�y si� w Konstytucji sformu�owania o r�wno�ci ludzi, nieza-le�nie cd ich
uzdolnie� i pozycji spo�ecznej. Dotyczy�o to r�wno�ci w r"nsie bur�uazyjnym,
oznaczaj�cej likwidacj� w�a�ciwych feudalizmowi przywilej�w politycznych, bez
naruszenia ekonomicznych; stwierdzaj�c, �e ludzie s� stworzeni r�wnymi sobie nie
miano na my�li r�wno�ci dochod�w czy w�asno�ci, tylko to, �e udzia�em wszystkich s�
pewne podstawowe prawa polityczne, kt�rych rz�dy nie powinny narusza� i �e
pogadanie tych praw stawia ludzi r�nych wyzna� i stan�w na tej samej stepie.
Og�lnie bior�c �wiat poj�� tego dokumentu kszta�towa�a my�l spo�eezno-filozoficzna
wczesnego o�wiecenia angielskiego, jego za� tre�ci zasadnicze by�y wyrazem opozycji
wszystkich �wcze�nie post�powych si� spo�ecznych przeciw starym porz�dkom oraz � w
nader s�abym stopniu � przeciw skrajno�ciom rozwijaj�cego si� spo�ecze�stwa
bur�uazyj-nego, zw�aszcza przeciw jego indywidualistycznej moralno�ci i naj-
jaskrawszym przejawom walki klasowej. Autor konstytucji � podobnie jak wsp�cze�ni
mu, min. jak jego r�wie�nik Daniel Defoe � nie widzia� i widzie� jeszcze nie m�g�
wszystkich sprzeczno�ci nowego, bur-�uazyjnego spo�ecze�stwa. Tote� podstawowe
sformu�owania konstytucji zawiera�y krytyk� podstaw �wiata feudalnego. Propaganda
tych sformu-jowa� mia�a s�u�y� � w intencji ich rzecznik�w � zwyci�stwu ustroju, w
kt�rym panowa� b�dzie �ad usankcjonowany przez trybuna� rozumu oraz ustalony
przeze� system spo�eczny. Przygotowywa�a zatem � nienale�nie od �wiadomo�ci
uczestnik�w � zwyci�stwo stosunk�w bur�ua-zyjnych. W �wczesnych warunkach
angielskich oznacza�o to w��czenie si� do walki z duchow� i polityczn� restauracj�,
jak� reprezentowali stuarty�ci. Funkcja ta nie pozostawa�a w sprzeczno�ci z
artyku�em (�obowi�zkiem") sz�stym, wed�ug kt�rego do �lo�y nie mo�e zosta�
wniesiony jakikolwiek sp�r w sprawie religii, narodowo�ci, polityki, gdy� jako
masoni nale�ymy do wy�szej wymienionej religii powszechnej". Proklamowana bowiem w
ten spos�b neutralno�� polityczna w rzeczywisto�ci oznacza�a niezale�no�� od ruchu
politycznego, nie podleganie niczyjej kontroli politycznej oraz nie w��czanie si�
do drobnych bie��cych spraw politycznych. Nie stanowi�a natomiast przeszkody dla
zaj�cia stanowiska wobec zagadnie� politycznych natury zasadniczej, te bowiem
dawa�y si� traktowa� jako problemy og�lnoludzkiej moralno�ci czy sprawiedliwo�ci. W
pa�stwie absolutystycznym neutralno�� taka umo�liwia�a lo�om praktykowanie u siebie
swob�d obywatelskich i r�wno�ci wobec prawa, zatem przyuczanie cz�onk�w do
stosunk�w, kt�re na skal�, spo�ecze�stwa realizowa�a dopiero rewolucja bur�uazyjna.
Tak zatem wyrzeczenie si� w�sko poj�tej polityki pozwala�o wolnomularstwu spe�nia�
donios�e a specyficzne funkcje polityczne.
14 Tam�e, s. 48�49.
<�
52
Pocz�tki zachodnioeuropejskie
53
54 Pocz�tki zachodmoeuropej:,/:.!
Przecie� tylko w jego lo�ach katolicy mieli mo�no�� zbiera� si� bez nara�ania si�
na podejrzenie spiskowania oraz utrzymywa� ludzkie kontakty z niefanatycznymi
protestantami. W kraju, gdzie katolik nie by! dopuszczany do piastowania
jakichkolwiek urz�d�w, w 1729 r. wielkim mistrzem Wielkiej Lo�y zosta� przyw�dca
katolik�w, Thomas ks. Norfolku. Zarazem stawa�a si� ona elementem kalkulacji
politycznej rz�du angielskiego, kt�ry w swej walce krajowej i na arenie
mi�dzynarodowe! ze zwolennikami Stuart�w oraz w rywalizacji z mocarstwami
kontynentalnymi, rzecznikami absolutyzmu religijnego, odwo�ywa� si� do nastroj�w
tolerancji i dlatego by� zainteresowany w zapewnieniu im przewagi zar�wno na
Wyspach, jak i na kontynencie. Tote� Wielka Lo�a mog�a liczy� na poparcie
pot�niej�cego pa�stwa angielskiego dla swej dzia�alno�ci krajowej i zagranicznej.
Ono te� ju� w latach trzydziestych i czterdziestych stawa�o w niekt�rych wypadkach
w obronie wolnomularzy prze�ladowanych w innych pa�stwach przez tamtejsze w�adze1*.
Okoliczno�ci te da�y Wielkiej Lo�y tak zdecydowan� przewag� nad nie
podporz�dkowuj�cymi si� jej lo�ami, �e znaczn� ich cz�� wch�on�a, inne natomiast
wci�gn�y si� do podobnej ewolucji. Szybko te� ros�a jej sie� organizacyjna. Liczba
podleg�ych jej l� zwi�kszy�a si� z 4 w 1717 r. do 45 w 1725 r. i 125 w 1734 r.
Poszerza� si� te� jej zasi�g terytorialny, wysz�a poza Londyn i przylegaj�ce
tereny. Wielka Lo�a Londynu i Okolic sta�a si� w 1726 r. Wielk� Lo�� Anglii. Jej
akcja werbunkowa nie ogranicza�a si� do Anglik�w. Inicjowano te� przebywaj�cych
przej�ciowo na Wyspach obcokrajowc�w, zar�wno elitarnych, jak i mieszczan. Tak np.
w 1723 lub 1724 r. zosta� przyj�ty do wolnomularstwa hr. Albrecht-Wolfgang
Schaumburg-Lippe, natomiast w 1726 r. kupiec frankfurcki Johann Peter Gogel. Obaj
p�niej rozpowszechniali je na kontynencie. W lo�y �Horn" w Westminster wcze�nie
znale�li si� arystokratyczni cudzoziemcy, w niej te� przyj�to 12 V 1730 r. barona
Charles Louis de Montes�ieu, w�wczas ju� autora List�w perskich i hr. Jean--
Baptiste-Francois de Sade (ojca pisarza). Od 1732 r. czynna by�a w Londynie lo�a
�Duke of Lorrain" przeznaczona dla os�b m�wi�cych po francusku. Adepci zza Kana�u
byli przewa�nie zarazem wyznawcami i propagatorami angielskich porz�dk�w, w tym i
tolerancji oraz praw jednostki".
18 Interwencje angielskie w obronie wolnomuiarzy mia�y miejsce we
Florencji.
(1739), Portugalii (1742), Turcji (1748), [C. A. Thory] Acta Latomorum, t. I, Park
1815, s. 44, 51, 62; C. Lenni ng, Encyklopadie der Freimaurerei, t. III, Leipzig
1828, s. 542.
19 F. K n e i s e r, Zwei Jahrhunderte freimaurerischer Entwicklung,
�Mitteiiun �
gen aus dem Verein deutscher Freimaurer", 1918, s. 22�23; Mellor, Dictionnaira,
s. 25; T i e r c e, Histoire, Obligations et Status de la tres venerable
Confraternite
des Franc-Macons, Francfort sur le Meyn 1742; C. Br�cker, Die Freimaurer-
-Logen Deutschlands von 1737 bis einschliesslich 1S93, Berlin 1894, s. 83�39.
55
56 Pocz�tki zachodnioeuropejskie
p�ki jednak wolnomularstwo nie mia�o swej scentralizowanej organizacji, dop�ty
plac�wki te �y�y �yciem do�� izolowanym i niewiele konkretnego wiedzia�a o nich
opinia publiczna.
Wielka Lo�a Londynu niemal od chwili swego za�o�enia zajmowa�a si� rozszerzeniem
w r�ny spos�b � o czym by�a mowa � swego wp�ywu na kontynent, co odpowiada�o
r�wnie� wspomnianym ju� intencjom rz�du angielskiego. W 1728 r. powsta� z jej
ramienia warsztat w Madrycie, w rok p�niej w Gibraltarze. Pod wp�ywem tego impulsu
zak�adali wolnomularze z Wysp r�wnie� lo�e nie podlegaj�ce Londynowi. Niekt�re z
nich by�y dzie�em stuartyst�w. Od 1729 r. istnia�a, by� mo�e niezale�na od
metropolii angielskiej, plac�wka we Florencji, w 1735 r. czynna by�a inna -�
z�o�ona wy��cznie z emigrant�w-stuartyst�w � w Rzymie. W latach trzydziestych
powsta�y warsztaty wolnomularskie w wa�niejszych w�oskich miastach portowych, jak
Neapol, Wenecja, Liworno, Genua. W Hamburgu, gdzie j�zyk angielski jako j�zyk
kupc�w i marynarzy by� bardziej rozpowszechniony ni� w innych okolicach Niemiec,
ju� w 1733 r. 11 niemieckich wolnomularzy otrzyma�o zezwolenie londy�skie na
za�o�enie lo�y. W 1736 r. kilku zamieszka�ych w Genewie Anglik�w utworzy�o ma�e
k�ko wolnomularskie. �Anglicy i Holendrzy, �arliwi � jak m�wi tekst wolnomularski z
pocz�tku lat czterdziestych � cz�onkowie tego stowarzyszenia, ponie�li je wraz ze
swym handlem w najbardziej oddalone regiony"". Pod koniec lat trzydziestych
powsta�y z ich inicjatywy lo�e w krajach Lewantu, w Konstantynopolu, Smyrnie,
Aleppo. Ju� w 1729 r. zorganizowano plac�wk� vr dalekiej Bengalii. Londyn skierowa�
sw�j wzrok r�wnie� na kolonie p�nocnoameryka�skie i w tym samym roku zleci�
niejakiemu Danielowi Coxe z New Jersey za�o�y� tam lo�e. W 1733 r. powsta�a jedna w
Bostonie oraz Wielka Lo�a Stanu Massachusetts. W rok p�niej zosta� 28-letni
Benjamin Franklin wybrany wielkim mistrzem wolnomularzy Pensylwanii. W p� wieka po
za�o�eniu Wielkiej Lo�y Anglii powsta�a jej plac�wka, �o�a N 407 ,.Amity" w
odleg�ym Kantonie.
W swej akcji kontynentalnej zabiega�a Wielka Lo�a Londynu, odmiennie ni�
wcze�niejsze plac�wki wolnomularskie, o pozyskanie na cz�onk�w przedstawicieli
miejscowych spo�ecze�stw, zw�aszcza z warstw wy�szych. Sprzyja�a temu rosn�ca, wraz
z wzorowan� na Anglii industrializacj�, no�no�� angielskich wzorc�w kulturowych i
obyczajov/ych. Ona to wzbudzi�a w pozosta�ej Europie zjawisko anglomanii, ow� mod�
na wszystko co angielskie, od angielskich park�w po angielski �styl �ycia". Sta�e i
kie�kuj�ce dopiero nowe elity kontynentalne traktowa�y Angli� jako szczeg�lnie
atrakcyjn� form� cywilizacyjn�. Poci�ga�a je
11 Livre de la tres Noble et tres Illustre Sociite et Fraternite de Macons
Libres a 1'usage des Respectables Loges de France, b.m. i r.w. (po 31 V 1740), cyt.
za: G H. L u q u e t, La Franc-Maconnerie et l'etat en France au XVIII�* siecle,
Paris 1S63, s. 204.
Ukrajowienie ruchu
57
58
Pocz�tki zachodnioeuropejskie
Antyfeudalna rola
59
60
Pocz�tki zachodnioeuropejskie
natomiast zetkni�cie si� w nich ludzi r�nej pozycji spo�ecznej stwarza�o ponadto
przes�ank� do utworzenia przez nich koalicji opozycyjnej. W ten spos�b
wolnomularstwo, je�li nawet samo nie stawa�o si� �kaba��", torowa�o jej drog�, a
nawet konspiracji antyabsolutystycznej, po�rednio antyfeudalnej. Lo�owa zasada
tolerancji zaczyna�a tu funkcjonowa� jako ideologiczny �rodek obrony jednostki
przed rozbudowuj�cym si� systemem rz�d�w w�adzy absolutnej. R�wnocze�nie, pod
wp�ywem radykalniejszej ni� angielska my�li O�wiecenia francuskiego, ju� na
prze�omie lat trzydziestych i czterdziestych XVIII w. w lo�ach Francji nie tylko
zacz�to wy�uskiwa� my�li-zasady, dokumentu andersonowskiego z ich staromaso�skiej
stylizacji j�zykowej, lecz ponadto pojawi�y si� tu kie�ki w�tk�w nowych, bardziej
post�powych. Obok owych, stanowi�cych dot�d podstaw� zrzeszania si�, moment�w
towarzyskich w rodzaju �s�odkich obyczaj�w", �przyjemnego humoru" i �mi�o�ci do
sztuk pi�knych" � pod kt�rymi rozumiano zdolno�� obcowania z lud�mi � oraz
humanitarnych (�rozumna filantropia") stawiane s� uniwersalistyczne zadania
humanistyczne zjednoczenia ludzi w imi� �daleko bardziej wielkich zasad: cnoty,
nauki i religii, tak by sprawa Towarzystwa sta�a si� spraw� ca�ego rodzaju
ludzkiego" itp. Tote� we Francji szybko uleg�a zmianie angielska atmosfera lo�y,
b�d�cej na wp� bractwem i na wp� klibem. Nowy styl by� mieszanin� zabawy z powag�,
weso�o�ci � mekied/ nawet spro�nej � z g��bi� intelektualn�, wolnomularstwo za�
zarazem spraw� mody i wp�ywow� instytucj�. J�zyk i obrz�dowo�� wolnomu-larska
nasi�k�y patosem, poczuciem szczeg�lnej wa�no�ci sprawy i odpowiedzialno�ci za ni�,
i to pozostanie ju� ich trwa�� cech�. Wyspiarska Freemasonry, nios�ca ze sob�
kultur� odmienn� od miejscowej, przesi�kni�ta tolerancj�, przekszta�ci�a si� tu we
Franc-Maconnerie, kt�ra bra�a czynny udzia� w tworzeniu nowego kontynentalnego
wzorca kulturowego. W �o�ach spotykali si� mieszczanie i o�wiecona szlachta, ponad
barierami stanowymi, by jako �tylko ludzie" w spo�ecznym kontakcie ze sob� i
racjonalnej komunikacji cz�ciowo praktykowa�, cz�ciowo za� przygotowywa� to do
czego tajne kancelarie monarchii absoh, :nych z instynktu samozachowawczego nie
mog�y dopu�ci�: r�wno�� spo�eczn�, jawno�� �ycia publicznego, samowyzwolenie przez
wiedz�, pok�j mi�dzynarodowy i obywatelstwo �wiata. Takie w�a�nie wolnomularstwo
znad Sekwany przyswoi�y sobie liczne kraje kontynentu, w tym niemal /wszystkie
kraje Europy �rodkowo-Wschodniej. P�ki jednak o�wiecona szlachta nie mia�a tu
jeszcze mieszcza�skiego partnera, zasady te stawa�y si� poniek�d fikcj�, rytualn�
frazeologi� tylko26.
Stosowane w obrz�dowo�ci wolnomularskiej, teraz ju� we Francji, coraz
wspanialsze dywany z rysunkami rytualnymi, podobnie jak coraz
* H a s s, Ze studi�w..., s. 589, Cytaty � mowa Andrew Michaela Ramsaya z 20
III 1737 b�d� z 26 XII 1736 lub 24 VI 1738). Mowa ta mia�a w XVIII w. ponad 20
wyda�.
Kobiece parawolnomularstwo
61
Rozdzia� II
Pierwsze kroki
w Europie �rodkowo-Wschodniej. Od lat dwudziestych do po�owy sze��dziesi�tych XVIII
w. *!<>
Intensywno�� wszelkiego rodzaju kontakt�w kraj�w Europy �rodkowo-Wschodniej z
Francj� by�a znacznie wi�ksza ni� z Angli�. Cz�ciej i liczniej przebywali te� w
nich Francuzi r�nych stan�w i zawod�w ni� mieszka�cy Albionu. R�wnie� stosunki
spo�eczne wykazywa�y wi�cej podobie�stw ni� z Angli�, kt�ra mia�a ju� za sob� etap
rewolucji bur�ua-zyjnej. Bezsporna tu by�a wsz�dzie hegemonia intelektualna i
polityczna Francji, kt�r� zawdzi�cza�a chwale swego or�a i swojej dzia�alno�ci
dyplomatycznej, swemu luksusowi oraz swojej �wczesnej literaturze, sztuce i
cywilizacji. Dlatego z Pary�a g��wnie � bezpo�rednio b�d� po�rednio � iw tamtejszej
wersji ideowej i organizacyjnej, a nie z Londynu, sp�ywa�y na t� cz�� kontynentu
pierwsze promienie ��wiat�a" wolnomularskiego. Nie�li je ze sob� zar�wno r�norodni
przybysze znad Sekwany i obcy dyplomaci, jak i miejscowi panowie powracaj�cy
stamt�d z podr�y rozrywkowo-towarzyskich czy edukacyjnych, wreszcie dyplomaci
kraj�w tej strefy geograficznej oraz wojskowi, kt�rzy z nowym ruchem zetkn�li si�
b�d� w wojskach sojusznika w czasie wsp�lnie prowadzonych kampanii wojennych, b�d�
te� podczas pobytu w niewoli. "W baga�u ka�dego z takich s�siadowa�y ze sob�
francuskie nowinki ksi�garskie, w kt�rych do g�osu dochodzi�y idee wczesnego
O�wiecenia i wystawione na nazwisko ich w�a�ciciela dyplomy wolnomularskie w j�zyku
francuskim, nieraz te� rytua�y i zbiory przepis�w lo�owych. Tote� d�ugo tu jeszcze
ca�e �ycie organizacyjne ruchu toczy�o si� w tym j�zyku, od nazw l� po ich
protoko�y1. Praktyk� t� podtrzymywa� do p�nych dzie-
3 Na nik�� rol� wolnomularstwa angielskiego w Europie Srodkowo-Wscljodmej ?
wskazuje okoliczno��, �e spo�r�d ponad 200 dokument�w za�o�ycielskich, jakie w
XVIII w. wyda�a Wielka Lo�a Anglii lo�om zagranicznym, jeden otrzyma� Gda�sk, sze��
za� plac�wki rosyjskie (w tym jeden dla lo�y w Jassach), J. Lane, Masonie Records
1717�1886, Londyn 1886, passim.
Nadwi�la�skie pierwociny
63
W Austrii
65
5*
68
70
loge zu den drei Welkugeln), sta�a si� zatem pierwszym na wsch�d od Renu oficjalnym
kierowniczym o�rodkiem ruchu. Niebawem zacz�a te� wystawia� dokumenty
za�o�ycielskie lo�om w Europie �rodkowo-Wschodniej. W tym znalaz�o sw�j wyraz
przesuni�cie, jakie si� dokona�o w uk�adzie si� wolnomularskich w tej strefie
geopolitycznej. Zaczynaj�cy prze�ywa� z�ote dni swego O�wiecenia fryderycja�ski,
protestancki Berlin, stolica drapie�nego, zaborczego kr�lestwa Hohenzollern�w,
przej�� od sarmacko-katolickiej Warszawy rol� propagatora nowego ruchu. Kr�l pruski
zr�cznie wykorzystywa� odt�d presti� wolnomularstwa w o�wieconych ko�ach Europy do
urabiania ich opinii w duchu przychylnym dla w�asnej osoby i swego pa�stwa.
Pomniejszym o�rodkiem propagandy ruchu sta�a si� druga stolica Prus, Kr�lewiec,
gdzie pierwsza lo�a powsta�a w 1745 r., p�niej za� Lo�a Prowincjalna, sk�d
oddzia�ywano r�wnie� na s�siednie ziemie Rzeczypospolitej.
Wp�yw obu wydarze� z lat 1738�1740 na losy wolnomularstwa by� w pa�stwie
Habsburg�w inny ni� w Rzeczypospolitej. Cesarz Karol VI, czy to nie chc�c
przysparza� lo�om popularno�ci, czy te� ulegaj�c perswazjom ich zwolennik�w, z
w�asnym zi�ciem, ks. Franciszkiem Stefanem Lotary�skim na czele, nie zatwierdzi�
bulli Klemensa XII. Wobec obowi�zuj�cej tu zasady �lex non promulgata non obligat",
nie zosta�a ona nawet og�oszona. Zainteresowanie wolnomularstwem by�o, przynajmniej
w samym Wiedniu widocznie rzeczywi�cie spore, skoro w 1739 r. miejscowy ksi�garz
wyda� na ten temat ksi��k�11. Jednak do utworzenia tu lo�y na razie nie dosz�o,
zbyt mocne by�y jeszcze pozycje absolutyzmu wyznaniowego. Nadal te� ci��y� nad
ca�ym �yciem duchowym wp�yw jezuit�w, kt�rzy sprawowali nadz�r nad szko�ami
�rednimi, mieli w swym r�ku uniwersytety w Grazu i Innsbrucku oraz wywierali
decyduj�cy wp�yw na cenzur� ksi��ek. Dopiero post�py ruchu w s�siednich krajach
niemieckich, zw�aszcza rozg�os, jaki mu nada� patronat nowego kr�la pruskiego,
przede wszystkim za� pierwsza wojna �l�ska i wojna sukcesyjna (1740�1748), kt�re
g��boko monarchi� wstrz�sn�y, przyspieszy�y rozw�j wydarze�.
Arystokraci i oficerowie habsburscy wst�puj� teraz do �wie�o powsta�ych l� w
pobliskich krajach niemieckich. W za�o�onej w 1740 r. na zamku w Bayreuth
inicjowano w roku nast�pnym przyby�ego tu z poufn� misj� dyplomatyczn� przysz�ego
ministra, hr. Johanna Karla Philippa Cobenze�a, oraz p�niejszego genera�a
austriackiego, hr. Otto Louisa Bourghausena. Do drezde�skiej ,,aux trois Glaives"
(za�. 1738) nale�a� w tym roku jeden z hrabi�w Esterhazy. W toku pierwszej wojny
�l�skiej, w do niedawna habsburskim, a od 3 I 1741 r. przez kilka miesi�cy
neutralnym Wroc�awiu, powsta�a 18 maja zwi�zana z Berlinem
11 Ksi��ka Ceheime Constitution der sogenannten Frey-Meurer, worinnen die
guele Union und Erschweigenheit mit Pflicht gegen sich das 'eurerlichste ge-
schworen wird nie zachowa�a si�.
Pierwsze lo�e wiede�skie 71
lo�a. �aux trois Squelettes". Jakkolwiek miasto przesz�o ju� w sierpniu pcd
panowanie pruskie, plac�wka ta nadal utrzymywa�a o�ywione stosunki z krajami
habsburskimi. Przyj�ci do niej w latach 1743�1745 kandydaci z W�gier � przewa�nie
wcj;';owi � byli jednymi z pierwszych v> olnornularzy w tym kraju. Wcze�niej
jeszcze wysz�a z Wroc�awia inicjatywa za�o�enia lo�y w Wiedniu, gdzie spodziewano
si� pozyska� najwybitniejsze osobisto�ci12.
Pierwsze posiedzenie tej nowej plac�wki, klira z czasem przyj�a nazw� �aux trois
Canons" (Trzech Armat), odb>o si� 17 IX 1742 r. Jej za�o�ycielami by�o 9
wolnomularzy wcze�niej ju� inicjowanych w lo�ach zagranicznych, co najmniej dwaj z
nich nale�eli <"o warsztatu wroc�awskiego. Przewodnicz�cym zosta� hr. Albert Joseph
Hodiz, cz�owiek usposobiony epikurejsko, marzyciel i idealista. Tu podobnie jak w
Berlinie czy Wroc�awiu, lecz odmiennie ni� w Warszawie, nie pos�ugiwano si�
imionami zakonnymi. Z punktu widzenia doktryn/ londy�skiej, akceptowanej przez
Pary�, plac�wka by�a � podobnie jak warszawska i berli�ska � nielegalna, nie
otrzyma�a bowiem dokument�w za�o�ycielskich od �adnej wielkiej lo�y. Pocz�tki by�y
obiecuj�ce � w ci�gu nieca�ych 6 miesi�cy przyj�to 56 kandydat�w, przewa�nie ze
sfer dworskich i wojskowych. Ich sk�ad, podobnie jak dworu wiede�skiego, by�
kosmopolityczny. Spotka� tu wi�c mo�na by�o zar�wno Niemc�w, W�gr�w i Chorwat�w,
jak W�och�w, czy Francuz�w, nawet angielskiego ksi�dza Cole-mana oraz tej rangi
arystokrat�w habsburskich, jak hrabiowie Starhem-berg i Trautmannsdorf czy baron
Kaunitz. Nale�a�o te� kilku mieszczan i kilku pracownik�w obcych plac�wek
dyplomatycznych. Od 20 I 1743 r. sekretarzem lo�y by� radca poselstwa rosyjskiego,
hr. Zachar Czerny-szow. Ten rozw�j organizacyjny nieoczekiwanie zosta� przerwany,
na rozkaz Marii Teresy oddzia� wojskowy obsadzi� 7 III 1743 r. dom, w kt�rym
odbywa�o si� w�a�nie zebranie lo�owe, jego uczestnik�w aresztowano. Ju� 19 marca, z
okazji imienin nast�pcy tronu, zwolniono ich z aresztu. Lo�� jednak w�adze zamkn�y,
a dalsza przynale�no�� do niej zosta�a zagro�ona konfiskat� maj�tku. Wydarzenie
wiede�skie sta�o si� europejsk� sensacj� dnia, donosi�y o nim czasopisma w wielu
krajach, m.in. warszawski �Kurier Polski"13.
Mari� Teres� mog�a sk�oni� do podj�cia takich krok�w m.in. sytuacja
mi�dzynarodowa. Protektorem ruchu w tej cz�ci Europy by� zaci�ty
12 B. B e y e r, Geschichte der Crossloge �Zur Sonne" in Bayreuth von
1741�
�1811. I. Die Mutterloge, Bayreuth 1954, s. 57, 87; A b a f i, t. I, s. 252; t. IV,
s. 341; H. Wanner, Die Loge Aux trois Canons in Wien, [w:] Quellen zur Ge
schichte der Freimaurerei, t. II, Leipzig 1919, s. 1. Lo�a wroc�awska p�niej przy
j�a niemieck� wersj� swej nazwy � �zu den drei Totengerippen".
13 W. B., Beitrage zu einer Geschichte der Freimaurerei in Oesterreich, Re
gensburg 1868, s. 14�15; Wanner, op. cit., s. 6�13, 17�18; Abafi, t. I, s. 72,
96, 109�110; Ferrer, op. cit., s. 747; Der sich selbst vertheidigende, s. 39;
�Kuryer Polski", 1743, nr CCCXXIX.
72
wr�g pa�stwa Habsburg�w kr�l pruski Fryderyk II, z kt�rym prowadzono w�a�nie wojn�,
w zaj�tej za� w�wczas przez wojska wrogiej koalicji Pradze w lo�y zasiadali obok
siebie oficerowie wojsk okupacyjnych i miejscowi przeciwnicy dynastii. W Wiedniu
jednak sprawa stosunku do wolnomularstwa nabiera�a w ci�gu ju� najbli�szych lat
cech coraz bardziej paradoksalnych. By�o wszak zabronione w pa�stwie, w kt�rym
ma��onek w�adczyni � autorki zakazu � by� znanym w ca�ej Europie wolnomularzem. W
dwa i p� roku po owym zakazie zosta� jako Franciszek I wybrany 13 IX 1745 r. i 4
pa�dziernika koronowany cesarzem rzymskim narodu niemieckiego, co wolnomularze
Rzeszy Niemieckie] powitali jako pocz�tek pe�nych nadziei dni. W lo�y �Absalom" w
Hamburgu uczczono ten fakt na specjalnej uroczysto�ci, w kt�rej udzia� wzi�o oko�o
100 m�czyzn i kobiet, co zosta�o upami�tnione w okoliczno�ciowej broszurze. Tote�
niekt�rzy cz�onkowie plac�wki wiede�skiej, licz�c by� mo�e na ochron� z tej strony,
potajemnie nadal si� jednak zbierali. Zakonspirowana kontynuacja dotychczasowej
lo�y utrzyma�a si� co najmniej do pocz�tku lat sze��dziesi�tych. Nie zaprzesta�a
te� inicjowa� kandydat�w. Jednym z nich by� kapitan gwardii w�gierskiej w Wiedniu,
p�niejszy literat w�gierski Sandor Barotzi".
Kolejn� plac�wk� wolnomularsk� w stolicy monarchii by�a lo�a �aux trois Coeurs"
(Trzech Serc), powo�ana do �ycia 2 VI 1754 r. przez szam-belana du�skiego Johanna
Friedricha R�bana v. Sp�rcke na czas jego pobytu w mie�cie. Spo�r�d jej 7
za�o�ycieli ani jeden nie by� inicjowany na miejscu. W ci�gu p�rocznego istnienia
przyj�a 8 kandydat�w. Wraz z wyjazdem Sporckego zako�czy�a dzia�alno��. Cz�onkowie
przyjmowali imiona zakonne, posiedzenia za� odbywa�y si�, podobnie jak w jej
poprzedniczce, w j�zyku francuskim. W zwi�zku z brakiem legalnej plac�wki w kraju,
niekt�rzy poddani habsburscy dawali si� inicjowa� za granic�, kilku wy�szych
oficer�w, m.in. gen.-major Christian Pellegrini, wst�pi�o pod koniec lat 50-ch do
lo�y w zaj�tym przez wojska austriackie Dre�nie. Niekt�rzy oficerowie austriaccy
zostali wolnomularzami w niewoli pruskiej podczas wojny 7-letniej. Tam utworzyli w
1760 r. lo�� wojskow� w Szczecinie, drug� za� w marcu 1762 r. � wraz z je�cami
wirtemberskimi � w Magdeburgu. Obie podporz�dkowa�y si� Wielkiej Lo�y w Berlinie1*.
Na pocz�tku lat czterdziestych czynny by� ju� w Wiedniu mistyczny Zakon czy
Bractwo R�okrzyzowc�w. Pokrewny ideowo wolnomularstwu, lecz starszy ode�, r�wnie�
pos�ugiwa� si� specjaln� obrz�dowo�ci�, stopniami wtajemniczenia itp. W 1742 r.
mia� w nim otrzyma� wysokie wtajemniczenia habsburski oficer in�ynieryjny Jean Luc
Toux de Sal-verte, kt�ry organizacj� t� krzewi� nast�pnie w Brnie na Morawach i by�
14 Tam�e.
15 W a n n e r, op. cit., s. 64�65; Brocker, op. cit., s 167, 169.
Czechy 73
m.in. za to w II po�owie tego dziesi�ciolecia wi�ziony w Spielbergu i Ko-marnie. W
latach czterdziestych powsta�o w Wiedniu r�wnie� kilkunastoosobowe lo�opodobne
stowarzyszenie �Feigenbruderschaft". Nale�a�y do niego osoby obojga p�ci, w tym
niekt�re z wy�szych k� dworskich. Cz�onkowie �yli we wsp�lnocie maj�tkowej i
seksualnej. W po�owie 1751 r. policja wykry�a organizacj�, uczestnik�w oddano pod
s�d pod zarzutem niemoralno�ci. Ze wzgl�du na pozycj� spo�eczn� oskar�onych, sprawa
zako�czy�a si� wysokimi grzywnami. Jedynie piastuj�cy w stowarzyszeniu drugorz�dne
godno�ci dozorc�w dwaj bracia Kuttenberg z Gda�ska, synowie tamtejszego burmistrza,
zostali skazani na postawienie pod pr�gierz16.
Na ziemie czeskie przysz�o wolnomularstwo w 1741 r. z armiami koalicji
antyhabsburskiej", co nada�o jego pierwszym krokom wyd�wi�k polityczny. W zaj�tej
przez oddzia�y francuskie, saskie i bawarskie Pradze francuscy oficerowie-
wolnomularze zaznajamiali z nowym stowarzyszeniem niekt�rych antyhabsbursko
nastrojonych szlachcic�w, wesp� z kt�rymi utworzyli bezimienn� lo��, kt�ra
nast�pnie przyj�a nazw� lo�y �Trzech Koron". Przewodniczy� jej mia� zdecydowany
rzecznik orientacji antyhabsburskiej hr. J. W. de la Saga Paradis, nale�a� za�
m.in. Kare� David, syn rze�nika praskiego, organizator ch�opskiego powstania
przeciw rz�dom Marii Teresy. P�ki trwa�a okupacja wojskowa miasta, plac�wka
rozwija�a si� w pomy�lnym dla siebie klimacie. Gubernatorem Pragi by� bowiem
wolnomularz polsko-saski F. A. Rutowski, kt�ry utrzymywa� stosunki z miejscowymi
nowymi adeptami ruchu. R�wnie� pretendent do tronu czeskiego, elektor bawarski
Karol Albert, popiera� wolnomularstwo i za po�rednictwem jego plac�wki praskiej
chcia� poszerzy� swoje wp�ywy na ziemiach czeskich. Tym trudniejsza by�a jej
sytuacja po wycofaniu si� w 1744 r. z miasta wojsk koalicji. Paradis i David
zostali za swoj� dzia�alno�� antyhabsbursk� skazani na kar� �mierci, zamienion�
nast�pnie na do�ywotnie wi�zienie, lo�a nie mog�a dalej istnie�. W tej sytuacji
nieskompromitowani politycznie wolnomu-larze miejscowi utworzyli pod przewodnictwem
szambelana hr. Sebastiana Franciszka J�zefa Kinigla lo�� �zu den drei gekr�nten
Sternen". Powsta�a te� druga � �zu den drei Saulen". Lecz w ci�gu najbli�szych dwu
dziesi�cioleci nie odgrywa�y one dostrzegalnej roli w �yciu spo�ecznym i
politycznym miasta i kraju. W tym samym czasie i w podobnych co w Pradze
okoliczno�ciach powsta�a w Litomierzycach lo�a
10 Skimbo r o wicz, k. 75; W i 1 k o s zew s k i, s. 17, 60; Abarfi, t I, s.
133�134, 251.
17 D�ugo utrzymuj�ca si� ze wzgl�du na osobowo�� jej bohatera legend�,
jakoby pierwsz� lo�� w Czechach za�o�y� w 1726 r. na swym zamku hr. Franz Anton
Sporck, obali�y szczeg�owe badania J. V o 1 f, Amici crucis-pfat�le kfi�e, �Cesky
�asopis historick^", 1932, z. 3�4, s. 551�561; ten�e, K v$rohodnosti sv&tkovSr SZ,
1937, nr 1�2, s. 10�11.
75
76
77
79
80
Plac�wki gda�skie ?? 81
dzenia, podkopywaniem podstaw chrze�cija�stwa, szerzeniem oboj�tno�ci wyznaniowej
oraz ch�ci� zaprowadzenia �religii naturalnej". Zarzucano im r�wnie� zobowi�zywanie
cz�onk�w za pomoc� straszliwych przysi�g do zachowywania tajemnicy dzia�alno�ci
lo�owej, utrzymywanie stosunk�w z pokrewnymi stowarzyszeniami zagranicznymi,
wreszcie niemoraln� obrz�dowo�� zebra�. Nowo�ci� natomiast by�o wykorzystanie
katolickiej argumentacji przez protestanck� Rad� Miejsk�. Wiadomo�� o edykcie
szybko rozesz�a si� po Europie, zw�aszcza w Niemczech, i da�a pocz�tek o�ywionej
kampanii publicystycznej. Jeszcze w tym samym roku ukaza�y si� liczne anonimowe
druki polemizuj�ce ze sformu�owanymi w nim zarzutami, inne aprobowa�y postanowienia
edyktu i wyra�a�y rado�� z zakazania szkodliwej organizacji. Przewa�a�y publikacje
w j�zyku niemieckim, pojedyncze wydano po francusku i holendersku".
W tym samym 1760 r., kiedy w Gda�sku ukonstytuowa�a si� pierwsza lo�a, z
wolnomularstwem zetkn�� si� r�wnie� Malbork. Przebywaj�cy w nim na le�ach zimowych
r�nej narodowo�ci oficerowie wolnomularze z armii rosyjskiej, uczestnicz�cy w
wojnie siedmioletniej, utworzyli lo�� �lotn�", tj. chwilowo tylko znajduj�c� si� w
danej miejscowo�ci i zmieniaj�c� swe miejsce pobytu wraz ze swoimi cz�onkami.
Przyj�to do niej te� niekt�rych mieszka�c�w miasta i okolicy84. Na pocz�tku lat
sze��dziesi�tych zostali wolnomularzami w lo�ach we Frankfurcie i Kr�lewcu pierwsi
chyba arystokraci kurlandzcy pochodzenia niemieckiego35.
W spo�ecze�stwie rosyjskim znalaz�o wolnomularstwo twardszy grunt pod nogami
dopiero stopniowo w ci�gu dwu dziesi�cioleci panowania cesarzowej El�biety
(1741�1762), kiedy do kraju szerzej ni� kiedykolwiek dot�d przenika� zacz�y wp�ywy
francuskiego O�wiecenia i wraz z nimi po raz pierwszy pojawi�a si� tu filozofia
�wiecka. Ona bowiem przysposabia�a umys�y do recepcji pogl�d�w nowego ruchu ideowo-
orga-nizacyjnego. Jego pierwszymi spo�ecznie wybitniejszymi adeptami byli
znajduj�cy si� na s�u�bie carskiej arystokraci niemieccy i nadba�tyccy, nieraz
ludzie czynni w nowym ruchu r�wnie� poza Rosj�, oraz m�odzi arystokraci rosyjscy,
kt�rzy z nim zetkn�li si� podczas swego pobytu za granic�. Przyj�ty do pierwszej
�o�y berli�skiej w pierwszym roku jej istnienia (1740�1741) szambelan rosyjski,
baron Gotthard Kettler, tak szybko uzyska� rozg�os w �wiecie wolnomularskim, �e ju�
w 1742 r. dedykowano mu wydany we Frankfurcie przek�ad francuski Konstytucji
Andersona. Sekretarz poselstwa rosyjskiego w Kopenhadze baron Munnich by� w ko�cu
1743 r. wsp�za�o�ycielem pierwszej w tym mie�cie lo�y. Na jej pierwszym zebraniu
inicjowa� swego szefa, pos�a
33 Tekst edyktu � AH2, t. I, s. 213�214. Bibliograficzne, niepe�ne zreszt�
ze
stawienie publicystyki w sprawie edyktu � W o 1 f s t i e g, op. cit., poz. 2920 i
n.
34 Hass, Lo�e, s. 96.
35 B a k o u n i n e, s. 484; B. Reges, Geschichte der Loge zur Einigkeit
zn
Frankfurt a. M. 1742�1892, Frankfurt a. M. 1892, s. 109.
82
Organizacja rosyjska
83
84
Specyfika regionu 85
petersburskiej lo�y �zur Verschwiegenheit" podkre�lono, �e �pod jej [El�biety]
ber�em wolnomularze rozkoszowali si� najszcz�liwszym spokojem", w rzeczywisto�ci
jednak sytuacja ruchu i jego adept�w daleka by�a od jednoznaczno�ci. Wprawdzie za
panowania El�biety ukaza�y si� pierwsze wolnomularskie wydawnictwa w j�zyku
rosyjskim, mo�e nawet ju� podj�to prac� nad przek�adem rytua��w na j�zyk ojczysty,
lecz zarazem w�adze bardzo podejrzliwie spogl�da�y na tajemniczy ruch, zbiera�y o
nim dane i co najmniej dwukrotnie, w odst�pie dziesi�cioletnim � w 1747 i 1756 r. �
przes�uchiwa�y w tej sprawie osoby podejrzane o przynale�no�� do lo�y. Na wag�,
jak� temu przypisywano, wskazuje okoliczno��, �e w obu wypadkach �ledztwo prowadzi�
dostojnik tej rangi co hr. Aleksander Szuwa�ow42.
Losy wolnomularstwa do po�owy lat sze��dziesi�tych mia�y w poszczeg�lnych
krajach Europy �rodkowo-Wschodniej wiele zasadniczych cech wsp�lnych. Wsz�dzie tu
bowiem zetkn�o si� ze spo�ecze�stwami znacznie op�nionymi � w por�wnaniu nie tylko
ze swoj� ojczyzn� angielsk�, lecz i z Francj� � w rozwoju gospodarczo-spo�ecznym, w
kt�rych dezintegracja struktur feudalnych i ich nadbudowy ideologicznej by�a
jeszcze ma�o posuni�ta naprz�d, a my�l o�wieceniowa zdobywa�a sobie zaledwie
pierwsze przycz�ki. Dlatego nowy ruch pierwotnie opiera� si� tu na niewielkich
grupach obcokrajowc�w, oderwanych od miejscowych spo�ecze�stw, w tych natomiast
potrafi� pozyska� dla siebie niewielu tylko adept�w, i to niemal wy��cznie w
kr�gach wysoce elitarnych. -Rozwijaj�c si� w takim w�skim i bardzo zamkni�tym kole,
by� raczej pr�niacz�, bezcelow� rozrywk� wielkopa�sk�, na domiar � jak tego losy
pierwszych l� dowodzi�y � jeszcze bardzo nietrwa�� i powa�niejszego wp�ywu wywiera�
nie m�g�. Dopiero od lat czterdziestych pocz�wszy, kiedy nowy duch, reprezentowany
przez �wiat my�li O�wiecenia, zacz�� ju� obejmowa� drobne na razie �rodowiska,
w�wczas i wolnomularstwo poszerza�o nieco kr�g swoich miejscowych cz�onk�w, lecz
nie stawa�o si� jeszcze mod�. Na razie przewa�nie nie wychodzi�o te� � odmiennie
ni� na Zachodzie � poza warstw� szlacheck�. Z kolei oddzia�ywa�o to na jego
postawy, na spos�b pojmowania i realizowania jego zasad. Wyra�one w nich d��enia,
idea�y i obyczaje emancypuj�cego si� mieszcza�stwa zawis�y bowiem w krajach, gdzie
takiego nie by�o, w pustce spo�ecznej. Tote� aktywno�� spo�eczna ruchu przejawia�a
si� w nich co najwy�ej w udziale feudalnego czy ju� p�feudalnego typu �kable"
politycznej. Zarazem jednak proces aklimatyzacji wolnomularstwa stawa� si�, w miar�
jego posuwania si� ku wschodowi, zjawiskiem o kon-
42 Zamietki, op. cit., s. 33; P. P i e k a r s k i j, Dopo�nienija k istorii
masonstwa w Rossii XVIII stoletija, Sankt Pieterburg 1869, s. 34; A. W. S i e m i e
k a, Russkije rozienkriejcieri i soczinienija fnpieratricy Jekatieriny II protiiu
masonstwa, ��ur-na� Ministierstwa Narodnogo Proswieszczenija", 1902, s. 375;
Doniesienije, s. 51�52.
86
88
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
Przemiany francuskie -
89
90
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
91
zachwalano je, ale przek�adano na j�zyk praktyki codziennej. Tu zatem nie uznawano
� przynajmniej formalnie � wielostopniowej hierarchii spo�ecznej istniej�cej w
otaczaj�cym je �wiecie zewn�trznym, praktykowanie za� dobroczynno�ci, braterstwa i
mi�o�ci braterskiej nie ogranicza�o si� jedynie do wyg�aszania pustych frazes�w.
Duch tolerancji i wyrozumia�o�ci wyra�a� si� m.in. w tym, �e w obrz�dowo�ci
zachowano wszystko, co przypomina�o pewne poj�cia i idee religijne, r�wnocze�nie
za� nie pozbawiono cz�onkostwa � ze wzgl�du na ich zapatrywania � ani materialist�w
w rodzaju Helwecjusza, ani ateist�w typu Lalande'as. Lecz samopoczucie spo�eczne
umiarkowanych k� kontynentalnej bur-�uazji, a tym bardziej arystokracji � niczym
czu�y sejsmograf � ju� od pewnego czasu odnotowywa�o oznaki nadci�gaj�cego
wielkiego spo�ecznego trz�sienia ziemi. Zwiastowa� je m.in. �w nurt francuskiego
O�wiecenia, kt�ry ostrze swej krytyki, jak to czyni� np. Denis Diderot, kierowa�
przeciwko rokokowemu stylowi �ycia starej warstwy panuj�cej, przeciwko jej
nieustaj�cym, wydawa�oby si�, beztroskim zabawom i zdawkowym flirtom,
przeciwstawiaj�c temu cnotliwe �ycie stanu trzeciego. Dla zagro�onych krytyk� grup
spo�ecznych konieczno�ci� stawa�a si� obrona ju� nie tylko deizmu czy teizmu przed
ofensyw� ateizmu i materializmu, ale r�wnie� � i przede wszystkim � monarchii i
warstw panuj�cych przed zakusami demokratyzmu i rewolucji. Lo�e, aczkolwiek oparte
na coraz mniej dla tych �rodowisk sympatycznych w�tkach o�wieceniowych i
racjonalistycznych, by�y ju� zbyt warto�ciowym instrumentem wp�ywu na opini�
publiczn�, �eby mo�na by�o z nich zrezygnowa� bez walki. Dlatego r�wnolegle z
przejawami post�powej ewolucji jednych kr�g�w wolnomularskich w innych przejawia�y
si� tendencje wyra�nie przeciwstawne. Na wyst�pienia materialist�w francuskich z
lat czterdziestych�sze��dziesi�tych (w 1748 r. ukaza� si� Cz�owiek maszyna Juliena
de La Mettrie) zareagowa�y wi�c niekt�re �rodowiska francuskich wolnomularzy
mocniejszym akcentowaniem w doktrynie lo�owej moment�w chrze�cija�skich,
przeciwstawianiem nowo�ytnym empirycznym metodom poznawczym wiedzy transcendentnej,
odrodzeniem �redniowiecznych sk�onno�ci i upodoba�, a wi�c owych nastroj�w
mistycznych, zainteresowaniem �naukami tajemnymi", poszukiwaniami kamienia
filozoficznego, eliksiru �ycia itp. Logika wewn�trznego rozwoju sk�ania�a wyznawc�w
takich pogl�d�w do organizacyjnego wyodr�bnienia si�. Oparciem s�u�y�y im
istniej�ce wy�sze stopnie wtajemniczenia. W lo�ach tego rodzaju � odmiennie ni� w
warsztatach pierwszych trzech stopni � wtajemniczeni w okre�lony stopie� nie
wiedzieli o istnieniu jeszcze wy�szych, z ukrycia nimi kieruj�cych.
* L. Janod, Notes sur les loges rndizcurss dans les ^egiments suisses au
service de France sous V'Ancien Rigtme, >rRevue a'his�,oire suisse", 19-19, z. 4,
s. 500; G. Martin, La jranc-maconnene francaise et la prepamtion de la revolution,
Taris 1926, s. 70.
92
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
Mistyka i okultyzm
93
94
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
�cis�a Obserwa
95
96
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
Z Berlina na wsch�d . 97
zmiany upodoba� opinii publicznej13. Do utrzymania wi�zi pomi�dzy geograficznie
oddalonymi cz�onami tej ca�o�ci najwi�cej przyczyniali si� r�norodni alchemicy,
teozofowie itp. Wykorzystuj�c swoj� przynale�no�� do l� wolnomularskich,
nawi�zywali za ich po�rednictwem pomi�dzy sob� kontakty, kt�re si�ga�y od Sekwany
po New� i od Ba�tyku po Morze �r�dziemne, prowadzili obszern� korespondencj�,
wzajemnie siebie odwiedzali, komunikowali sobie pogl�dy, wyniki poszukiwa� i
osobistych do�wiadcze�.
Dla los�w wolnomularstwa w Europie �rodkowo-Wschodniej du�e znaczenie mia�o
ukszta�towanie si� w Niemczech dwu kolejnych � obok powsta�ej w 1744 r. berli�skiej
Wielkiej Lo�y � kierowniczych o�rodk�w ruchu, kt�re z t� szczeg�ln� gorliwo�ci�,
jaka cechuje ka�d� nowo powsta�� sekt�, zabiega�y o nawr�cenie na swoj� doktryn�
ugoruj�cych czy ledwie poruszonych teren�w Europy �rodkowo-Wschodniej. Tak wi�c
Pary� przesta� by� dla nich owym g��wnym o�rodkiem, sk�d nowiny wolnomularskie
dociera�y. Teraz znad Sprewy i z innych miast Rzeszy Niemieckiej promieniowa�o na
te kraje niepor�wnanie intensywniejsze ��wiat�o" nowych osi�gni�� wiedzy
wolnomularskiej, dociera�o wsz�dzie tam, gdzie si�ga�y wp�ywy kultury niemieckiej.
Zarazem za� torowa�o jej drog�. Przenosili je tu zar�wno kupcy niemieccy i
miejscowi, kt�rzy z nimi utrzymywali stosunki, jak te� znajduj�cy si� na tutejszej
s�u�bie pa�stwowej niemieccy wojskowi, urz�dnicy czy uczeni, s�u��cy na dworach
wielkopa�skich niemieccy lekarze, sekretarze, wychowawcy. Czasy za� wr�cz wyj�tkowo
sprzyja�y tej ekspansji l�. W krajach tych bowiem �ycie publiczne dopiero
wychodzi�o poza ramy systemu feudalnego. Istnia�a zatem potrzeba znalezienia w
miejsce jego trac�cych na znaczeniu zhierarchizowanych form dzia�alno�ci spo�ecznej
i organizowania opinii publicznej owych grup feudalnych, bractw ko�cielnych itp.,
form nowych o zasi�gu szerszym, mi�dzystanowym, opartych na swobodnie dzia�aj�cych
instytucjach spo�ecznych. Do tego rodzaju funkcji predysponowane by�y salony i
znacznie od nich � mimo wszystko � demokratyczni ejsze lo�e.
Tote� utworzona w 1770 r. Wielka Lo�a Wolnych i Przyj�tych Mularzy i Braci
Niemieckich (Grose Loge der freyen und angenommenen Maurer und Bruder von
Deustchland), kt�ra od po�owy 1774 r. znajdowa�a si� pod oficjalnym protektoratem
kr�la pruskiego, z powodzeniem szerzy�a praktykowany przez siebie system � obrz�dek
szwedzki � nie tylko w kraju, ale i daleko poza jego granicami, w odleg�ych nawet
miejscowo�ciach monarchii Habsburg�w i w cesarstwie Romanow�w. Mia�a za� nad
rywalizuj�cymi z ni� o wp�ywy i innymi kierunkami nie byle
13 Konserwatywny od�am wolnomularstwa okre�la obecnie ca�y proces
odchodzenia na kontynencie ruchu od archetypu angielskiego i kszta�towania si�
r�norodnych kierunk�w jako zboczenie. Por. J. Ferrer-Benimeli S. J., Preface.
de l'uteur, �Travaux de Villaid de Honnecourt", t. VIII (1972), s. 117. , ,
�.�, , .
98
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
jak� przewag�. Wszak za ni� sta� autorytet samej Wielkiej Lo�y Anglii, tej matki
ca�ego ruchu, kt�ra tylko j� jedn� uznawa�a za niezale�n�, legaln� w�adz�
wolnomularsk� na wsch�d od Renu. �cis�a Obserwa, �w drugi nowy o�rodek, ju� w 1765
r. utworzy�a dla wolnomularzy spoza Rzeszy specjaln� lo�� w Dre�nie. Tej plac�wce,
pierwotnie nazywaj�cej si� prosto �Loge Etrangere", niebawem przemianowanej na �St
Jean aux Voyageurs", przewodniczyli kolejno dwaj synowie niedawno zmar�ego sasko-
polskiego �premier-ministra" hr. Briihla � Henryk i Alojzy Fryderyk. Zar�wno
miejscowo��, jak i osoby przewodnicz�cych wskazywa�y na rachuby dotycz�ce w�a�nie
Europy �rodkowo-Wschodniej. Ju� jednym z jej za�o�ycieli by� emerytowany major
wojsk habsburskich, w rok za� p�niej w�r�d jej cz�onk�w znale�li si� ludzie
urodzeni w Rzeczypospolitej, pa�stwie rosyjskim oraz w nale��cej jeszcze do Szwecji
Finlandii. Potem przysz�a kolej na ekspozytury w poszczeg�lnych krajach14.
Powstaj�ce w ten spos�b plac�wki w Europie �rodkowo-Wschodniej by�y � odmiennie
od swych poprzedniczek � cz�ci� sk�adow� okre�lonych formacji organizacyjnych, i to
znanych w ca�ej Europie. Na skutek tego niemal natychmiast zosta�y wci�gni�te do
walki tocz�cej si� pomi�dzy rozmaitymi nurtami i kierunkami wolnomularstwa
europejskiego, stawa�y si� przedmiotem przer�nych zabieg�w i manewr�w. Tak wi�c od
ko�ca lat sze��dziesi�tych ruch w tej strefie geopolitycznej wychodzi� z
dotychczasowego odosobnienia, zag�szcza�y si� kontakty korespondencyjne i osobiste
pomi�dzy warsztatami r�nych kraj�w owej strefy oraz z lo�ami kraj�w spoza niej.
Miejscowe plac�wki i ich ugrupowania stawa�y si� pe�noprawn� cz�ci� wolnomularskiej
Europy.
Impuls do pewnego o�ywienia tego ruchu w monarchii Habsburg�w wyszed� w latach
sze��dziesi�tych z jej kosmopolitycznego korpusu oficerskiego nie wy��czaj�c jego
ni�szych stopni. Ludzie ci bowiem stacjonowali w wielu krajach Europy, widzieli
rozmaite kultury i obyczaje. Za granic�, zw�aszcza w czasie wojny siedmioletniej
(1756�1763), zetkn�li si� te� z r�norodnymi przejawami nowej epoki, kt�ra dopiero
dobija�a si� do wr�t monarchii naddunajskiej. Zaznaj amiaU si� wi�c z ideami
O�wiecenia, z osi�gni�ciami gospodarczymi, kt�re tak wyra�nie rzuca�y si� im w oczy
w Prusach, i wst�powali do l�. Kilku spotykamy pocz�wszy od 1761 r. w warsztacie
wolnomularskim w Norymberdze. Drezde�skie inicjacje oficer�w habsburskich da�y
przypuszczalnie pocz�tek lo�y polowej (wojskowej). Powr�cili te� do kraj�w
monarchii cz�onkowie l� jenieckich w Szczecinie i Magdeburgu".
14 K. W. Hoburg, Beitrage zur Geschichte der G.L.L., Z, 1872, z. 10/12,
s 320�321; A bali, t. I, s. 243�244; Bibliotheque de la Vilie de Lyon, manuscr.
5852, piece 1.
15 Abafi, t. I, s. 178, 211; J. R., Die Freimaurerei bei den Sudslaven, B,
1 III 1912, z. 5, s. 128.
W Pradze
99
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
101
102
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
Perypetie warszawskie
103
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
105
106
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
Bar i lo�a
107
108
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
109
110
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
tach 1763�1765 w Petersburgu, gdzie w niemieckiej szkole �w. Piotra uczy� j�zyk�w
wschodnich i wiedzy o staro�ytno�ci, za�o�y� wraz ze szkockim lordem Williamsem
kapitu�� tego obrz�dku. Znalaz�o si� jednak w niej tylko niewielkie grono
obcokrajowc�w i niebawem podupad�a do tego stopnia, �e na jej czele stan��
niewykszta�cony zegarmistrz niemiecki. Dopiero w czasie swego ponownego tu pobytu w
1768 r. powiod�o si� Starckowi nieco lepiej. Do utworzonej teraz przez siebie
kapitu�y �Phoenix" pozyska� kilkana�cie os�b, cz�ciowo z wysokich k�
arystokratyczno-urz�dniczych i oficerskich, jak gen.-porucznika Jurija Do�gorukowa
czy moskiewskiego oberprokuratora senatu Gawrii�a Gagarina. W rok p�niej
podporz�dkowa�a si� jej miejscowa lo�a �Wahre Bestandigkeit"*7.
Rosyjska elita spo�eczna by�a jednak racjonalistycznie i liberalnie nastawiona,
my�la�a kategoriami O�wiecenia i dlatego nie odpowiada�y jej ani tendencje
mistyczno-okultystyczne, ani hierarchiczno-autorytarne zasady organizacyjne nowego
kierunku. W tym samym 1768 r., kiedy powo�ano do �ycia �Phoenixa", I. Je�agin,
przywr�cony do �aski po wst�pieniu na tron Katarzyny II, mianowany senatorem i
wysokim dostojnikiem dworu, zosta� przewodnicz�cym restytuowanego warsztatu
sto�ecznego �zur Verschwiegenheit". Dla dodania mu autorytetu w �rodowisku
wolnomularskim uzyska� dla niego dokumenty za�o�ycielskie od lo�y berli�skiej
�Royale York de PAmitie". W ten spos�b przeszczepiono na grunt rosyjski zasad�, �e
plac�wka wolnomularska mo�e powsta� jedynie na podstawie upowa�nienia uzyskanego od
wcze�niej istniej�cej, co porz�dkowa�o dotychczasowy chaos organizacyjny. Przez
powi�zanie �zur Verschwiegenheit" z owym warsztatem berli�skim w konfrontacj�
pomi�dzy �cis�� Obserw� a wolnomularstwem typu mniej czy bardziej
racjonalistycznego zosta�y wci�gni�te r�wnie� grupy wolno-mularskie w Rosji,
Je�agin za� nawi�za� kontakt po�rednio z Wielk� Lo�� Anglii. �Royale York" bowiem
�wie�o podporz�dkowa�a si� obedien-cji londy�skiej. Ta skwapliwie skorzysta�a z
nadarzaj�cej si� sposobno�ci, by rozci�gn�� swe wp�ywy na nowe tereny. Nie tylko
odpowiada�o to jej wcze�niejszym aspiracjom do odgrywania roli kierowniczej w skali
krajowej, ale tak�e umacnia�o jej pozycj� w stosunku do �cis�ej Obserwy. Tote� w
po�owie 1771 r. przychyli�a si� do pro�by istniej�cej ju� od pewnego czasu w
Petersburgu lo�y �Perfect Union" i przyj�a j� w sw�j sk�ad. Warsztat ten, z�o�ony
niemal wy��cznie z obcokrajowc�w � w 1771 r. na 25 cz�onk�w by�o w nim 2 Rosjan �
w�r�d kt�rych przewa�ali kupcy angielscy, szybko zdoby� sobie du�y autorytet w�r�d
sto�ecznych wolnomularzy. Zawdzi�cza� to zapewne zar�wno patronato-
37 J. Opoczinin, Nieskolko istoriczeskich swiedenij o jrank-masonach, S.
Pietierburg 1883, s. 14; AH2, t. III, s. 108, 473-^174, 552, 613; Wiernadskij, op.
cit., G. 37�38.
Ludzie i kierunki
111
112
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
113
114
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
Sukcesy
115
116
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
O�ywienie w Pradze
117
118
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
�a� b�d� zgodnie z owymi zasadami, mog� nie obawia� si� represji. Niepowodzenie
akcji zwolennik�w systemu szwedzkiego sk�oni�o kierownictwo praskie do ponowienia
ich inicjatywy. Inspirowane przez swoje zwierzchnictwo w Brunszwiku, zwr�ci�o si�
do monarchy z podaniem. O�wiadczy�o w nim, �e prawdziwym wolnomularstwem jest
jedynie �cis�a Obserwa i prosi�o cesarza o wst�pienie do niej. Dor�czyciele
dokumentu jednocze�nie przekazali adresatowi analogicznej tre�ci pismo zwierzchnika
obrz�dku ks. Ferdynanda Brunszwickiego. W udzielonej odpowiedzi pisemnej w�adca
przypomnia�, �e w monarchii nadal obowi�zuj� zakazy nale�enia do l� i z tego
wzgl�du doradza� ich cz�onkom ostro�no�� w post�powaniu. Swoj� za� odmow�
wst�pienia motywowa� m.in. ch�ci� nie sprawienia przykro�ci matce. W p�niejszej
rozmowie z jednym z owych dor�czycieli, szambelanem Josephem Wenzlem Thu-nem,
prosi� o powiadomienie wszystkich wolnomularzy, �e z jego strony nie maj� si�
obawia� niczego, �e jest �jednak nie suwerenem, lecz wsp�obywatelem � co by�o
aluzj� do pozycji wsp�rz�dcy przy Marii Teresie � i obecnie niczego wi�cej nie mo�e
zrobi�"52.
Wstrzemi�liwy i zarazem przychylny stosunek J�zefa II do l�, tak r�ny od
niech�ci i podejrzliwo�ci starej cesarzowej, wynika� z przes�anek pragmatycznych.
Najbardziej utalentowany z Habsburg�w podchodzi� do tego problemu � jak i do
wszystkich innych � od strony realnych potrzeb pa�stwowych, z kt�rych czo�ow� by�o
dla niego wzmocnienie pa�stwa absolutnego, i aktualnych w danym momencie warunk�w.
W monarchii nie istnia�y wtedy �adne formy stowarzysze� czy systematycznych spotka�
i wymiany pogl�d�w ludzi wykszta�conych, �adne kluby czy kawiarnie, �ycie za�
towarzyskie ogranicza�o si� do weso�ych rozrywek w domach prywatnych. Lo�e by�y
wi�c jedynym miejscem, gdzie mogli si� nieoficjalnie zbiera�, rozmawia� o sprawach
publicznych i udziela� sobie porad biurokraci rozumuj�cy nowoczesnymi kategoriami,
my�l�cy o racjonalistycznej przebudowie pa�stwa i spo�ecze�stwa. W tym duchu
urabiali te� w nich m�ody narybek urz�dniczy, na kt�rym monarcha mia� si� oprze� w
przysz�o�ci. Wolnomularskie zasady r�wno�ci, tolerancji i doskonalenia cz�owieka
mimo ca�ego �wczesnego silnego nalotu mistycyzmu lo�owego dostarcza�y tym ludziom
uzasadnienia moralno-ideowego dla pa�stwowej dzia�alno�ci reformatorskiej. Ponadto
teraz, gdy towarzysz�cy post�pom o�wiecenia proces kszta�towania si� bur�uazyjnej
�wiadomo�ci narodowej grozi� wielonarodowo�ciowemu pa�stwu nowymi tendencjami
od�rodkowymi, kosmopolityzm lo�owy by� czynnikiem integruj�cym, po�ywk� dla rozwoju
w �rodowiskach o�wieconych og�lnoaustriackiej idei pa�stwowo-mocarstwo-wej,
pojmowanej jako co� wi�cej ni� habsburska racja stanu.
Od ko�ca lat sze��dziesi�tych zacz�o wolnomularstwo r�nymi dro-
52 Abafi, t. III, s. 39, 41, 269�270, 286; AH2, t. II, s. 88.
M�ody cesarz
119
120
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
Guerre"55. G��wn� rol� przy jej utworzeniu odegra� p�k hr. Joan (Jovan) Dra�kovi�,
niebawem przyw�dca ruchu w ca�ym kr�lestwie, cz�owiek znany z dzia�alno�ci maj�cej
na celu podniesienie poziomu materialnego i obyczajowego ch�op�w w jego dobrach.
Drug� figur� by� inicjowany w 1769 r. w dora�nie utworzonej lo�y w Peszcie wysoki
urz�dnik, hr. Stevan Nji�ki, kt�ry stan�� na czele utworzonego w 1772 r. warsztatu
w Vara�dinie. W ci�gu nast�pnych trzech lat powsta�y kolejne w Zagrzebiu, Osijeku,
Kri�evciach, Karkwacu i Oto�acu. Ostatni by� lo�� wojskow�, do kt�rej nale�eli
oficerowie pu�ku granicznego. W Zagrzebiu i Osijeku pos�ugiwano si� w lo�ach
j�zykiem �aci�skim, w pozosta�ych francuskim i niemieckim. Okoliczno�� ta
ogranicza�a kr�g cz�onk�w do warstwy wykszta�conej. Wolnomularzami byli oficerowie,
urz�dnicy i duchowni, czynni zwolennicy post�pu kulturalnego i gospodarczego, jak
protonotariusz kr�lewski M. Skerlec, wybitny ekonomista, kt�ry zajmowa� si�
regulacj� rzek i by� autorem prac o gospodarce rolnej, czy zas�u�ony dla kultury
chorwackiej kanonik, p�niejszy biskup zagrzebski Maksimilijan Vrhovac. Fizyk
�upanatu vara�di�skiego Jean Baptiste La Langue napisa� po chorwacku przeznaczon�
dla ludu popularn� rozpraw� o higienie, profesor w Vara�dinie i Zagrzebiu Adalbert
Adam Bari� ksi��k� o pisarzach s�owia�skich. Razem z Chorwatami i W�grami zasiadali
w warsztatach wolnomularskich Serbowie z po�udniowych ziem kr�lestwa w�gierskiego,
np. przysz�y metropolita Stevan Stratimirovi�, biskup Josif Sakabenda, drukarz
Stefan Novakovi�. Tak wi�c lo�e chorwackie poprzez swoje nastawienie o�wieceniowe
wcze�nie w��czy�y si� do pierwszej fazy procesu narodotw�rczego w Po�udniowej
S�owia�-szczy�nie, kt�rego tre�ci� by� rozw�j rodzinnego j�zyka i walka o jego
r�wnouprawnienie58.
Organizacyjnie izolowane lo�e chorwackie stara�y si� wej�� w sk�ad �cis�ej
Obserwy. Wobec trudno�ci znalezienia wsp�lnego j�zyka z Prag� zdecydowano si� w
1775 r. powo�a� do �ycia w�asny zwi�zek l�, oparty na rytuale opracowanym przez
Dra�kovi�a. Na zje�dzie w 1777 r. w Va-ra�dinie, w kt�rym wzi�o udzia� 6 l� z
Chorwacji oraz lo�a z Budy, proklamowano powstanie nowej obediencji, nosz�cej
�aci�sk� nazw� �Latomia Libertatis sub Corona Hungariae in Provinciam radactae",
popularnie zwan� Obserwancj� Draszkowiczowsk�. Nowa organizacja, poza
dobroczynno�ci� i humanitaryzmem, k�ad�a nacisk � jak ju� jej nazwa wskazywa�a � na
sprawy spo�eczne i polityczne. Jej konstytucja m�wi�a o �mi�o�ci, wolno�ci i
niezale�no�ci", wolnomularstwo nazywa�a �jedyn�
65 Podawany w niekt�rych opracowaniach jako data utworzenia lo�y w Glinie
rok 1759 nie wydaje si� prawdopodobny, poniewa� jej za�o�yciele byli w�wczas w
niewoli pruskiej.
58 S. J. Stojkovi�, Slobodno zidarstwo, Beograd 1926, s. 153�156; I. P r i g
o r-
ski [A. Mihali�], Listovi o slobodnom zidarstvu, Zagreb 1911, s. 181�186,
192�193. /
122
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
W�gierska elita
123
124
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
125
126
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
127
128
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
129
130
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
Kontrakcja
131
132
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
133
134
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
Kontakty mi�dzynarodowe
135
136
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
Bruhl, brat Alojzego Fryderyka. Z udzia�em tych ludzi powsta�o w Warszawie podleg�e
Wiedniowi k�ko r�okrzy�owc�w8".
Istnienie w Warszawie od 1774 r. dwu r�wnoleg�ych, lecz zwalczaj�cych si�
o�rodk�w wolnomularskich przyczyni�o si� do pewnej aktywizacji ruchu, co z kolei
zwr�ci�o na� baczniejsz� uwag� nieprzychylnych mu zasadniczo �rodowisk katolickiej
ortodoksji. Pierwotnie ustna polemika pomi�dzy obu obozami wesz�a w 1777 r. w nowe
stadium. Po raz pierwszy strony w druku sformu�owa�y swoje stanowisko. Zwyci�stwo
prawdy, niewielka broszura pi�ra przypuszczalnie K. H. Heykinga, utrzymana w tonie
wybitnie defensywnym, jedynie broni�a organizacji i ruchu. Znalaz� si� w niej
krytyczny akcent na temat spor�w teologicznych oraz drugi na temat ��lepoty
fanatyzmu" i jego nast�pstw. Zareplikowa� natychmiast �Monitor" z pozycji
umiarkowanego O�wiecenia. Jego zdaniem, �sekreta tego Towarzystwa
[Wolnomularskiego], je�eli nie s� przeciwne Religii, tedy s� zawsze pr�ne y
daremne". Dlatego te� w konkluzji zaleca�: �czerpaymy tylko z �rzod�a zdrowej
Filozofii, a to b�dzie najwi�ksz� nasz� satysfakcj�". Ob�z katolicki zareagowa�
broszur�, w kt�rej przedstawi� podane w bullach papieskich motywy pot�pienia
wolnomularstwa, nast�pnie wyda� wraz z przek�adem polskim tekst �aci�ski
antywolnomularskiej bulli Benedykta XIV z 1751 r. Tub� propagandy antymaso�skiej,
oddzia�uj�c� systematycznie od stycznia 1774 r. na pi�mienne �rodowiska w
Rzeczypospolitej, by�a ukazuj�ca si� dwa razy w tygodniu �Gazeta Warszawska",
wydawana przez eks-jezuit� ks. Stefana �uskin�. Pismo to, z mocy przywileju
kr�lewskiego jedyny na ziemiach Korony periodyk informacyjny, lansowa�o
kszta�tuj�cy si� w ko�ach reakcyjnych Europy wrogi lo�om stereotyp pot�nej
mi�dzynarodowej organizacji wolnomularskiej, kt�ra d��y do zniszczenia Ko�cio�a i
panuj�cego porz�dku spo�ecznego87.
Szlakami kontakt�w kulturalnych i ekonomicznych oraz powi�za� administracyjnych
sz�a w latach siedemdziesi�tych, szerzej ni� w dwu dziesi�cioleciach poprzednich,
ekspansja wolnomularska z Niemiec, g��wnie z Berlina, i Petersburga na wchodz�ce w
sk�ad pa�stwa rosyjskiego
86 Le Forestier, La Franc-Maconnerie templiere, s. 556, 557. Wg S. Ma�a-
chowskiego-�empickiego (R�okrzy�owcy polscy w XVIII w., �Przegl�d Powszechny",
I�III, 1930, t. 185, s. 74) do warszawskiego k�ka r�okrzy�owc�w nale�a� r�wnie� A.
F. Bruhl, minister saski F. L. Wurmb, kr�l Stanis�aw August oraz � przypuszczalnie
� brat kr�la Kazimierz Poniatowski, podskarbi Adam Poni�ski, Heyking i Toux.
87 Zwyci�stwo prawdy albo Fransmasonia zemszczona z fa�szywych zarzut�w
ludzi nie nale��cych do tego zgromadzenia. Przez C... B... d... H... G [Carola
Barona
de Heyking] D.p.I.G.D.L.L. [1777]; Dobromy�l Prawowierski, List do pewnego Przy
jaciela, �Monitor", 25 VI 1777, nr LI, 28 VI 1777, nr LII, s. 401�416; Przyczyny
pot�pienia Framazonii przez Klemensa XII. y Benedykta XIV. z bulli tych�e pa-
pie��w wyj�te. Z odpowiedzi� na mniemane zwyci�stwo prawdy, to iest na ksi�
�eczk� za Framazoni� w roku przesz�ym 1777. Wydan� [�owicz 1778]. *"* <�
137
138
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
nin, Aleksander Bibikow czy Iwan Michelson, jak i wielu spo�r�d podkomendnych im
oficer�w. Krwawa za� rozprawa ze zbuntowanymi ch�opami nie wywo�a�a w warsztatach
sprzeciwu, chocia�by biernego, czy nawet zastrze�e� moralnych. Dlatego wydarzenie
to nie wp�yn�o hamuj�co na rozw�j organizacyjny wolnomularstwa, a w latach
1774�1775 powsta�y nawet lo�e w Moskwie. Ju� w po�owie �smego dziesi�ciolecia w
sk�ad kierowanej przez I. Je�agina Wielkiej Lo�y Prowincjalnej obrz�dku
angielskiego wchodzi�o 14 warsztat�w, w tym jeden w Archan-gielsku i jeden we
W�adymirze oraz dwa w Mo�dawii � w Jassach i Sadog�rze". Siedzib� pozosta�ych by�y
Petersburg (7 l�) i Moskwa (3 lo�e). W�r�d cz�onk�w najwi�ksz� grup� tworzyli
wojskowi � petersburska lo�a �Bellona" sk�ada�a si� prawie wy��cznie z oficer�w
gwardii � drug� pod wzgl�dem liczebno�ci � urz�dnicy pa�stwowi. Stosunkowo sporo
znalaz�o si� tu r�wnie� ludzi ze �wiata artystycznego, element bur�uazyjny by�
natomiast s�abo reprezentowany. Obcokrajowcy stanowili oko�o l/t og�u cz�onk�w31.
Lo�a Prowincjalna, podleg�a Wielkiej Lo�y Anglii, ju� w 1773 r. utrzymywa�a te�
stosunki z Wielk� Lo�� Szkocji".
Nie by�a jednak obediencja je�aginowska jedyn� formacj� wolnomu-larsk� w kraju.
Pocz�wszy od po�owy 1773 r. zn�w zacz�� zdobywa� sobie adept�w obrz�dek szwedzko-
berli�ski, uprawiany w Niemczech przez Wielk� Lo�� Wolnomularzy Niemieckich.
Kierowane przez P. B. Reichella plac�wki tego systemu powstawa�y przede wszystkim w
Petersburgu (6 l�) i Moskwie (1 lo�a). Rozwija�y si� nie tylko w wyniku inicjacji
kandydat�w, lecz przechodzili do nich r�wnie� cz�onkowie l� je�agi-nowskich. W
pocz�tkach 1776 r. zdarzy�o si� nawet, �e jedna z nich � petersburska �Astrieja" �
uleg�a na skutek tego ca�kowitej likwidacji. Nowy system przyci�ga� swoim wi�kszym
uduchowieniem, spraw� dla tego �rodowiska, zw�aszcza dla jego szlacheckiej
wi�kszo�ci, szczeg�lnie istotn�. W czasach bowiem, kiedy warstwa pan�w
pa�szczy�nianych sp�dza�a czas wolny na pijatykach i grze w karty, zerwanie z takim
trybem �ycia � co ��czy�o si� z przynale�no�ci� wolnomularsk� � wyma-
90 Wiernadskij, op. cit., s. 17�19. Lo�a w Jassach by�a lo�� wojskow�,
do kt�rej nale�eli oficerowie stacjonuj�cej w mie�cie i okolicy armii rosyjskiej;
w Sadog�rze nale�eli do lo�y g��wnie pracownicy tamtejszej kr�tkotrwa�ej men
nicy, wybijaj�cej miedziane monety dla potrzeb walcz�cej z Turkami armii ro
syjskiej.
91 W 1774 r. w 6 lo�ach WL Prowincjalnej (4 petersburskie, moskiewska i w
Jassach) oficerowie stanowili 48,4%, urz�dnicy pa�stwowi � 19,9%, urz�dnicy
dworu cesarskiego � 4,3%. ��cznie wi�c osoby uzale�nione od pa�stwa � 72,5%.
Muzycy, aktorzy i arty�ci plastycy � 10,2�/o, kupcy i bankierzy � 6,5%, urz�dnicy
prywatni � 4,8%. Odsetki obliczono na podstawie danych dotycz�cych 186 os�b
o zawodzie wiadomym (spo�r�d 209 cz�onk�w og�em). Spisy cz�onk�w � Cross,
op. cit., s. 63�68.
92 Cross, op. cit., s. 47.
142
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
Uwstecznienie 143
da�y plac�wki wolnomularskie, pod koniec lat siedemdziesi�tych czynnych by�o
r�wnocze�nie przeci�tnie oko�o 35 l� rozmaitych obrz�dk�w. Poza obu stolicami
podatn� szczeg�lnie dla nich gleb� okaza�y si� kraje nadba�tyckie. We wszystkich
tych warsztatach wolnomularskich skupia�o si� ��cznie prawdopodobnie dziewi�� setek
inicjowanych. W stosunku do swej niewielkiej liczebno�ci odgrywali oni du�� rol� w
aparacie pa�stwowym, mimo i� przypuszczalnie stanowili jego V10 cz��. Ich udzia�
by� bowiem znacznie wi�kszy w jego najwy�szych ogniwach. Tak np. w 1777 r. z 11
cz�onk�w Rady Cesarskiej 4 byli wolnomularzami (36,4%), z 25 senator�w � 7 (28,0%),
z 31 szambelan�w rzeczywistych � 11 (35,5%)1M.
Ze strachu przed rewolucj� antycarsk� i antyfeudaln�, kt�ra w miesi�cach
powstania pugaczowskiego konkretnie zagl�dn�a w oczy klasom panuj�cym, przesun�a
si� na prawo i monarchia o�wieconego absolutyzmu, i fronduj�ce przeciw niej od�amy
szlachty, dot�d wyst�puj�ce pod has�em swob�d. Czo�owa reprezentantka pierwszej,
Katarzyna II, koresponduj�ca z my�licielami O�wiecenia, rozci�gn�a teraz sw� d�o�
ochronn� nad rozwi�zanym przez papie�a Zakonem Jezuit�w. Opozycja szlachecka sta�a
si� wy��cznie opozycj� konserwatywn�. Wobec braku partii politycznych jej przyw�dcy
zjednoczyli si� teraz w lo�ach i ich nadbud�wkach organizacyjnych. Sytuacja ich
warstwy po do�wiadczeniach buntu pugaczowskiego wyznacza�a dwa g��wne kierunki ich
my�lenia i dzia�ania politycznego: nies�abn�ca czujno�� w�adzy obszarniczej oraz
konserwatywne reformy spo�eczne maj�ce w�adz� t� umocni�, m.in. dzi�ki poprawie
materialnych warunk�w bytu ludno�ci, zatem idea�y i cele wcze�niej jeszcze
formu�owane w utopiach wolnomularskich. W po�rodku kr�gu zajmuj�cego si� tego
rodzaju projektami znajdowali si� bracia Paninowie. Wok� nich skupiali si� tacy,
jak ich bliski przyjaciel i wielbiciel N. Repnin, Aleksander, Aleksy i Fiodor
Kurakinowie, G. Gagarin czy t�umacz Fenelona M. Szczerbatow, wszyscy zarazem
przyw�dcy wolnomularscy. Ich koncepcje zmierza�y do wypracowania niezmiennych praw,
na podstawie kt�rych pa�stwo by�oby rz�dzone przez niewielk� elit�, s�owem model
funkcjonuj�cy w postaci organizacji wolnomularskiej obrz�dku szwedzkiego. Jednym z
najcz�ciej lansowanych hase� sta�a si� moralna odnowa, owa �naprawa obyczaj�w"101.
Szlachecko-wolnomularskie si�y konserwatywne w zasadzie aprobowa�y g��wne
kierunki polityki spo�ecznej Katarzyny II, lecz �ywi�y do
100 Wiernadskij, s. 86�97. Ten�e autor przyjmuje (s. 85, 90) dla prze�omu lat
siedemdziesi�tych i osiemdziesi�tych istnienie w Rosji oko�o 100 l� i � zak�adaj�c
�redni� liczb� 25 cz�onk�w w ka�dej � 2500 wolnomularzy. Liczby te s� zawy�one,
gdy� badacz ten policzy� wszystkie lo�e, jakie istnia�y w obu dziesi�cioleciach, a
nie wzi�� pod uwag�, �e jedne powstawa�y po upadku innych, wch�aniaj�c wi�kszo��
ich dawnych cz�onk�w.
101 Wierna dskij, s. 219�222.
144
W dziesi�cioleciach O�wiecenia
niej odwzajemnion� niech��. Cesarzowa ze sw� swobod� obyczajow� by�a zbyt ra��cym
przeciwie�stwem idea�u �naprawy obyczaj�w". Dlatego sympatia znacznej cz�ci
kierownictwa wolnomularskiego koncentrowa�a si� wok� nast�pcy tronu, cesarzewicza
Paw�a. Ten jeszcze w 1765 r. interesowa� si� wolnomularstwem, m�wiono te� w Rosji i
na �wiecie, �e kr�l szwedzki Gustaw III, kiedy latem 1777 r. przyjecha� do Rosji,
chcia� go przyj�� do lo�y, czy nawet go inicjowa�. W przyjacielskich sto-v sunkach
z nim pozostawa� N. Panin z Lo�y Prowincjalnej i tacy przyw�dcy obrz�dku
szwedzkiego, jak A. Kurakin. Liczne ko�a wolnomular-skie widzia�y w Pawle owego
idealnego w�adc�, kt�ry zgodnie z u�wi�conymi zasadami kierowa� b�dzie pa�stwem, i
przeciwstawiali go nieodpowiedniej � ich zdaniem � Katarzynie II. To zwi�zanie si�
g�ry lo�owej ze skupion� wok� cesarzewicza frond� w kilka lat p�niej zawa�y�o na
losach organizacji102.
Tymczasem u progu lat osiemdziesi�tych wolnomularstwo we wszystkich krajach
Europy �rodkowo-Wschodniej okaza�o si� rozbite na dwa g��wne, organizacyjnie
wyodr�bnione i zwalczaj�ce si� nurty.
102 I. L. Barskow, Pieriepiska moskowskich mason�w XVTU-go wieka,
Pietrograd 1915, s. XVI; N. Janczuk, Znamienity^ zodczij Wasilij Bazenow i je
go otnoszenije k masonstwu, �Zurna� Ministierstwa Narodnogo Proswieszczenija",
XII 1916, s. 217�218. -.u. <i >. -
Rozdzia� IV
W zenicie O�wiecenia.
Dni wielko�ci i schy�ku l�
w latach osiemdziesi�tych
Przeczucie grozy nadci�gaj�cej rewolucji ogarn�o w przedostatnim dziesi�cioleciu
XVIII w. �wiat feudalny od kana�u La Manche po Ural, wyprzedzaj�c jej wybuch w 1789
r. we Francji. Odpowiednio poszerzy� si� teren walki ideologicznej.
Trzydziestoletnia ofensywa racjonalizmu przeciw mistycyzmowi we wszystkich jego
postaciach i przejawach, ofensywa, kt�ra pocz�tkowo wydawa�a si� wszystko zmiata� z
drogi, wyczerpywa�a si�. Antyo�wieceniowy przeciwnik przeszed� do kontrataku. Oko�o
1780 r. w ko�ach wykszta�conych przesta�o by� modne dotychczasowe lekcewa�enie
wszelkiej metafizyki, ju� nie wstydzono si� rozmawia� o mistyce. Narastaj�cym w
przyspieszonym tempie antagonizmom spo�ecznym towarzyszy�y powi�kszaj�ce si� w
�yciu intelektualnym elit sprzeczno�ci w umys�owo�ci nawet poszczeg�lnych
jednostek. W tym samym czasie, gdy walcz�ce o niepodleg�o�� angielskie kolonie w
Ameryce P�nocnej zaczyna�y nadawa� konkretny kszta�t ideom liberalnej demokracji,
po Europie za� od niedawna kr��y�y egzemplarze Adama Smitha Inquiery into the
Nature and Causes of the Wealth of Nations. owej biblii klasycznej ekonomii
politycznej, kap�ani okultyzmu przeciwstawiali oficjalnym ko�cio�om pa�stwowym
swoje religie ezoteryczne, w kt�rych dialog z Bogiem odbywa� si� bez po�rednictwa
hierarchii ko�cielnych. Tu Swedenborg rozmawia� z anio�ami, ksi�dz Fournis ze
zmar�ym Jakubem Boehme i pani� Guyon, Willermoz i Saint-Martin natomiast szukali
kontaktu z Bogiem za pomoc� operacji teurgicznych. Prawie r�wnocze�nie James Watt
skonstruowa� maszyn� parow�, Henry Cort piec pudlarski, co pchn�o rozw�j
gospodarczy na nowe tory, bracia Joseph Michel i Jacques Etienne Montgolfier
demonstrowali publicznie lot balonu nape�nionego powietrzem, nast�pi� te� renesans
alchemii. Tak wi�c, kiedy rewolucja przemys�owa rozwija�a nowe, olbrzymie si�y
produkcyjne, wznowiono poszukiwania zar�wno sposobu przemiany metali
nieszlachetnych w szlachetne, maj�c na oku ko�cowy cel � wytworzy� z�oto, jak i
cudownego lekarstwa odm�adzaj�cego i przed�u�aj�cego �ycie. Zbiega�y si� w tym
mistyczny sza� i szarlataneria, marzenia i spekulacja na �atwowierno�ci ludzkiej.
Kryptokatolicka mistyka sprzymierza�a si� ch�tnie z ob��dem sztuki robienia z�ota,
natomiast najbardziej
146
W zenicie O�wiecenia
Racjonali�ci i mistycy
147
W zenicie O�wiecenia
149
150
W zenicie O�wiecenia
J�zefi�ski Wiede�
151
W zenicie O�wiecenia
153
W zenicie O�wiecenia
154
tody lecznicze, min. szczepienia przeciwchorobowe. W imi� szerokiego
upowszechnienia o�wiaty lo�e w Pradze i Brnie popiera�y r�wnie� rozw�j
pi�miennictwa o�wiatowego w j�zyku czeskim, przez co obiektywnie wnios�y wk�ad w
dzie�o czeskiego odrodzenia narodowego15.
W I po�owie panowania J�zefa II wolnomularska sie� organizacyjna poczyni�a post�py
r�wnie� na ziemiach pa�stwa w�gierskiego. Najistotniejsze by�o chyba jej umocnienie
si� na terenach etnograficznie w�gierskich. W 1781 r. powsta�a lo�a w Miskolcu.
Oddzia�ywa�a na 6 komitat�w po�o�onych na wsch�d od Cisy, nale�eli za� do niej
przedstawiciele rodu Vay�w oraz innych wielkich rod�w miejscowych. W trzy lata
p�niej za�o�ono plac�wk� w stolicy komitatu Nograd, w Balassagyarmath, gdzie sk�ad
osobowy by� podobny. W latach 1782�1784 utworzono trzy plac�wki w Ofen, dok�d w
1784 r. przenios�y si� z Bratys�awy najwy�sze w�adze pa�stwowe. Jedna z tych
plac�wek, z�o�ona z wy�szych urz�dnik�w, zajmowa�a si� niemal wy��cznie
alchemi�. W S�owacji natomiast organizacja rozwija�a si� jedynie w miejscowo�ciach,
gdzie ju� poprzednio istnia�a. W 1782 r. powsta� wi�c jeszcze jeden warsztat w
Bratys�awie, w 1784 drugi w Preszowie. Dra�kovi� zorganizowa� w
1780 r. lo�� wojskow�, do kt�rej nale�eli oficerowie dwu szeklerskich pu�k�w
pogranicznych w Siedmiogrodzie. Lo�a wojskowa utrzyma�a si� tylko do 1784 r. W
siedmiogrodzkim Kronstadcie przyj�to w 1784 r. do wolnomularstwa syna hospodara
wo�oskiego Constantina Ipsilantisa. Do wszystkich plac�wek na terenie kr�lestwa
w�gierskiego nale�a�o w po�owie lat osiemdziesi�tych 600�700 wolnomularzy, zatem
niewiele wi�cej ni� ich by�o w jednym tylko Wiedniu. Wi�kszo�� tych l� wchodzi�a w
sk�ad Obserwancji Draszkowiczowskiej. Mimo swej niedu�ej liczebno�ci, pog��bionej
rozproszeniem terytorialnym, wolnomularze w�gierscy stanowili powa�n� si��
spo�eczn�. Mieli bowiem zaplecze w wielkich w�gierskich rodach arystokratycznych i
szlacheckich oraz ich rozleg�ej klienteli. Ka�dy z arystokrat�w-wolnomularzy
korzysta� w swej dzia�alno�ci publicznej z poparcia nie tylko w�asnej rodziny, ale
ca�ej grupy spokrewnionych z ni� rod�w. Kr�g tych koneksji lo�owych obejmowa�
Podmaniczkych, Telekich, Pr�nay�w, Orczych, Raday�w, Rad-v�nszkych, Belezmay�w,
Szirmay�w, Vay�w i innych. Sam Dra�kovi� by� skoligacony z Szechenyimi i
Festeticsami18.
Lo�e postawi�y teraz owe feudalnej natury powi�zania na s�u�b� reformatorskiej
polityce J�zefa II. Ci���ce ku Wiedniowi plac�wki Obser-
15 Winter, Die Rosenkreuzer, s. 82; E. Le�ehrad, Duch svobodneho zed-
nadijstvi 18 stoleti v ceskych zemich, SZ, 1938, nr 7/10, s. 132, 134�135;
Literatura a umeni, s. 148; M. Quietensky, Von der Grundung der Loge �zu den
wahrer, vereinigten Freunden", DdR, 1933, nr 6, s. 131�132.
16 AH2, t. IV, s. 11; AH3, t. I, s. 140, 141; t. II, �. 401, 472; Ab a fi, t. V
s. 343; A. Singer, Im Freimaurer-Arch.it) auf Schlose Deg, WF-Z, 1930, nr 4 s. 51;
Lennhoff-Posner, szp. 1239; Balazs, Contribution, 37, 41.
W�gry
155
156
W zenicie O�wiecenia
Obediencja austriacka
157
158
W zenicie O�wiecenia
ludzi r�nego stanu nie mo�e by� pozostawione sobie samemu, lecz musi si� znajdowa�
pod kierownictwem i nadzorem os�b wypr�bowanych"22. Jakkolwiek w lepiej
poinformowanych ko�ach wolnomularskich od pewnego ju� czasu oczekiwano ukazania si�
dekretu, jednak jego tre�� zaskoczy�a ca�e �rodowisko lo�owe monarchii. Szczeg�lnie
poczu�o si� ono dotkni�te zwrotem m�wi�cym o towarzystwach wolnomularzy, �kt�rych
tajemnice r�wnie mi tak niewiadome s�, im mniej ich kuglarstwa dochodzi�, kiedy
ciekawy by�em"28. Wynikaj�c� z postanowie� dekretu konieczno�� przeprowadzenia
radykalnej reformy struktury organizacyjnej, zamkni�cia l� w wielu miejscowo�ciach,
przeprowadzenia fuzji w innych zamierzali Bom i Dietrichstein po��czy� z du��
czystk� personaln� i pozby� si� w ten spos�b przer�nych marzycieli, fantast�w i
zwyk�ych oszust�w, wszystkich zajmuj�cych si� naukami hermetycznymi. Ostatni
usi�owa� j� przeprowadzi�, zw�aszcza w Wiedniu, w spos�b arcyarbitralny, na co
uzyska� od cesarza pe�nomocnictwa dyktatorskie. W odpowiedzi na pierwsze posuni�cia
wielkiego mistrza z ostatniej dekady grudnia 1785 r. dosz�o do rozmaitych
incydent�w: wielu rezygnowa�o z cz�onkostwa, lo�e sk�ada�y o�wiadczenia o
zawieszeniu dzia�alno�ci, lun�� deszcz broszur polemicznych. S�owem wybuchn�a �
wed�ug wsp�cze�nie ukutego terminu � wiede�ska rewolucja wolnomularska. Oburzenie
�rodowiska skierowa�o si� na owych dwu przyw�dc�w, w kt�rych s�usznie dopatrywano
si� inspirator�w nieudanego zarz�dzenia monarszego. Ostatecznie z o�miu warsztat�w
wiede�skich Wielkiej Lo�y Krajowej dwa, w kt�rych najwi�cej by�o zwolennik�w
system�w wysokich stopni � �zum heiligen Joseph" i �zur Bestandigkeit" � rozwi�za�y
si�, a swoje fundusze rozda�y pomi�dzy ubogich. Z cz�onk�w pozosta�ych plac�wek, po
przeprowadzeniu selekcji, utworzono na prze�omie grudnia 1785 r. i stycznia 1786 r.
dwie lo�e licz�ce po ok. 180 os�b. W ten spos�b powa�nie zmniejszy�a si� liczba
wiede�skich adept�w �sztuki kr�lewskiej". Jednak selekcja personalna powiod�a si�
jedynie w lo�y �zur Wahrheit-', kt�rej przewodniczy� Born. Mniej natomiast
skuteczna okaza�a si� w �zur neuge-kroenten Hoffnung", kierowanej w pierwszym roku
jej istnienia przez niebawem zmar�ego wicekanclerza czesko-austriackiej kancelarii
nadwornej Tobiasa Philippa v. Geblera, cz�owieka wielce zas�u�onego dla O�wiecenia
w monarchii24.
22 Tekst zarz�dzenia � Kuess, Schleichelbauer, op. cit., s. 96�99.
23 M�wi�c o kuglarstwie (w oryg. �Gaukeleien") prawdopodobnie mia� J�zef II
na my�li praktyki alchemiczne, spirytystyczne itp. stopni wy�szych. S�owa tego na
ich oznaczenie u�y� Fryderyk Wilhelm III pruski w korespondencji ze swoimi
ministrami (15 III 1798), Die ersten 150 Jahre des Grossen-Kapitels der Grossen
Landes-Loge der Freimaurer von Deutschland (Fraternitas indissolubilis), Berlin
1926, s. 54.
24 Kuess, Scheichelbauer, op. cit., s. 70�75; Fesiler, op. cit, s. 330�332.
159
W zenicie O�wiecenia
161
162
W zenicie O�wiecenia
gierskiej Laszlo Szekely ok. 1783 r. opatentowa� sw�j wynalazek soli leczniczej. W
S�owacji w pracowniach r�okrzy�owc�w wsp�dzia�ali ze sob� szlacheccy w�a�ciciele
maj�tk�w ziemskich i kopal� oraz fachowcy--rolnicy i specjali�ci-g�rnicy. Tu te�
powzi�to uchwa�� zobowi�zuj�c� adept�w �po�wi�ca� swoj� wiedz� dla dobrobytu
kraju"80.
Pojawi�y si� te� nowe formacje. Jedna z nich �Rycerze i Bracia Sw. Jana
Ewangelisty z Azji i Europy", popularnie zwana Bra�mi Azjatyckimi, powsta�a ok.
1780 r. w Wiedniu. By�a to grupa wolnomularzy, kt�ra � wbrew �wczesnej praktyce l�
w Niemczech i Europie Srodkowo--Wschodniej � przyjmowa�a niechrze�cijan, w
szczeg�lno�ci �yd�w. Nie pobierano tu op�at za inicjacj�. Bracia Azjatyccy mieli
pogl�dy zbli�one do r�okrzy�owc�w, wykazywali sk�onno�� do kabalistycznych
spekulacji. Z ich pomoc� chcieli osi�gn�� sw�j cel � poznanie praw przyrody. W
ramach za� zwi�zanych z tym poszukiwa� uprawiali te� alchemi�. W stolicy monarchii
Habsburg�w pozyskali wiele os�b z rodzin szlacheckich, oficjalnym protektorem
organizacji zosta� ks. Karl Liechtenstein, a wielkim mistrzem hr. Sinzendorf.
Rozporz�dzali tu wspaniale urz�dzonym laboratorium. Zdo�ali przenikn�� do kilku
miejscowych l� i niemal opanowa� �zur gekronten Hoffnung", gdzie ich cz�onkami
zostali g��wnie w�gierscy arystokraci, zajmuj�cy si� alchemi�. R�wnie� na W�grzech
mieli cz�onk�w ze �rodowisk szlacheckich, popiera� za� ich tu wielki mistrz
prowincjalny K. Palffy. W po�owie lat osiemdziesi�tych przeci�gn�li na swoj� stron�
lo�� w Opawie51.
Od pocz�tku lat osiemdziesi�tych robili post�py w krajach habsburskich
illuminaci. Pewn� rol� odegra�a istniej�ca, przypuszczalnie od 1778 r., plac�wka w
nie nale��cym jeszcze do Habsburg�w Salzburgu. W niej zosta� m.in. przyj�ty oko�o
1779 r. kompozytor W. A. Mozart. Kierownicz� rol� w ich ruchu w krajach monarchii
odgrywa� proboszcz z Eichstatt (Bawaria) hr. Cobenzl, jego brat, wspomniany ju�
kanclerz austriacki J. Sonnenfels i baron Schroeckenstein. Ludzie ci silnie
zwi�zali organizacj� wiede�sk� illuminat�w z polityk� J�zefa II, co da�o im
poczucie si�y, wywo�a�o natomiast krytyczn� uwag� tw�rcy i przyw�dcy illuminatyzmu
A. Weishaupta, �e proboszcz Cobenzl �post�puje tak, jak gdyby mia� pod swymi
rozkazami ca�� monarchi� austriack�" (list z 27 XI 1782). Zreszt� dzi�ki cz�onkom
bardzo wysoko postawionym w hierarchii urz�dniczej mogli rzeczywi�cie wywiera�
wp�yw na decyzje rz�dowe. Tak wi�c opracowany przez Sonnenfelsa projekt utworzenia
w Wiedniu Akademii Nauk by� dyskutowany i przyj�ty na zebraniu miejscowych
illuminat�w. W stolicy monarchii mieli cz�onk�w w kilku lo�ach, najwi�cej, w �zur
wahren Eintracht", gdzie opr�cz Sonnenfelsa nale�eli m.in.: kan-
38 Balazs, Les Lumieres, s. 154; tam�e, Contribution, s. 37�38.
39 AH2, t. I, s. 44�45; t. II, s. 515; Lennhoff-Posner, szp. 96�97, 395
Fessler, op. cit., s. 335; A. Singer, Goldmacher m der Freimaurerei, WF-Z 1929, nr
12, s. 24.
163
clerz cesarski hr. Leopold Kolowrat, wicekanclerz czeski Franz Karl v. Kressel,
gubernator Galicji hr. Joseph Brigido, poeci J. B. Alxinger i Aloys Blumauer,
filozof Karl Leonhardt Reinhold i in. Grono zwolennik�w w Innsbrucku skupia�o si�
wok� barona Thomasa Bassusa. W Pradze ich o�rodkiem sta�a si� lo�a �zur Wahrheit
und Einigkeit", na Morawach za� brne�ski warsztat �zu den wahren vereinigten
Freunden", kt�rego za�o�ycielem by� przyj�ty w 1782 r. do illuminat�w hr. F. J.
Kolo-wrat-Libstejnsky. Z lo�y �zur Verschwiegenheit" w Bratys�awie przenikali do
w�gierskich plac�wek wolnomularskich, na kt�re rzekomo uzyskali silny wp�yw.
Wkr�tce jednak okaza�o si�, �e organizacja opiera�a si� na s�abych podstawach.
Represje przeciwko illuminatom w Bawarii oraz odwr�cenie si� od nich J�zefa II
wystarcza�o, by ju� w 1784 r. zacz�� si� upadek ich plac�wek w ca�ym pa�stwie.
Dekret wolnomularski cesarza z 1785 r. spraw� ostatecznie przypiecz�towa� od strony
organizacyjnej. Natomiast radykalne pogl�dy ugrupowania d�ugo jeszcze by�y �ywe w
pewnych, poprzednio z nim zwi�zanych ko�ach, m.in. w�r�d wy�szej biurokracji
habsburskiej z rodowodem j�zefi�skim82.
Ten�e dekret doprowadzi� do likwidacji przygniataj�cej wi�kszo�ci plac�wek
r�okrzy�owc�w. Nowe ich kierownictwo og�lnopa�stwowe nie zdo�a�o o�ywi� ruchu. U
Braci Azjatyckich wybuch� pop�och, kt�ry po�o�y� kres ich dzia�alno�ci. Po
og�oszeniu dekretu szybko zlikwidowali swoje utensylia alchemiczne i stroje
wy�szych stopni, pospiesznie spalili w swoim laboratorium wiede�skim zwr�cone przez
cz�onk�w za�wiadczenia cz�onkowskie38.
Publicystyka zachowawcza wcze�nie ju� w ramach walki z reformami j�zefi�skimi
atakowa�a wolnomularzy jako deist�w czy wr�cz niewierz�cych, natomiast
poszczeg�lnych zaanga�owanych w te reformy adept�w oczernia�a. W II po�owie lat
osiemdziesi�tych uzyska�a w swojej kampanii antymaso�skiej sojusznika prorz�dowego
w osobie wiede�skiego profesora Leopolda Aloisa Hoffmanna, cz�onka lo�y w latach
1783�1788. W pamfletach z 1786 i 1787 r. zarzuca� swoim towarzyszom organizacyjnym,
�e s� manipulowani w interesie �kosmopolityzmu i o�wiecenia religijnego",
illuminatom za� �przekszta�cenie wolnomularstwa w zgubny system polityczny"34.
40 H. Schmidt, Mozart ais Illuminat, WF-Z, 1927, nr 1/4, s. 11�13; Tsche-
ckoslowakei, tam�e, 1923, nr 5/6, s. 10; Engel, op. cit., s. 192�193, 195�196;
41Abafi, t. IV, s. 130�132; t. V, s. 115, 158; Le�ehrad, Po stopach, s. 2u7. Wg
opinii r�okrzy�owca hr. Henryka Bruhla z kwietnia 1785 r., wi�kszo�� kierowniczych
osobisto�ci Wielkiej Lo�y austriackiej by�a illuminatami, Abafi, t. IV, s. 141.
42 AH2, t. II, s. 516; Lennhof f-P osner, szp. 1338. Informacja w ostatnim
�r�dle, i� na czele nowego kierownictwa r�okrzy�owc�w stan�� g�o�ny lekarz-ma-
gnetyzer F. A. Mesmer jest nieporozumieniem, gdy� jeszcze w 1778 r. wyjecha� on z
Wiednia do Pary�a i nad Dunaj wi�cej nie powr�ci�.
43 F. V a 1 j a v e c, Die Entstchung der politischen Stromungen in
Deutschland, Munchen 1951, s. 171.
164
W zenicie O�wiecenia
166
W zenicie O�wiecenia
167
168
W zenicie O�wiecenia
169
170
W zenicie O�wiecenia
Samodzielna obediencja
171
172
W zenicie O�wiecenia
rzyny", �e wobec zamiaru d�u�szego pobytu poza krajem ust�puje z godno�ci wielkiego
mistrza, zachowuj�c jedynie cz�onkostwo organizacji. Mimo pr�b nie zmieni� decyzji.
Z kolei owe dwa warsztaty zerwa�y teraz ze swoim zwierzchnictwem, zamierza�y
utworzy� nowe i na rzecz tego planu agitowa�y w innych plac�wkach. Wielka Lo�a,
pozbawiona przyw�dcy i inspiratora, atakowana przez cz�� lo�owego �rodowiska
sto�ecznego, zawiesi�a swoj� dzia�alno��. W rezultacie dosz�o do powa�nego kryzysu,
kt�ry ujawni� krucho�� powstaj�cej obediencji i wr�cz zagrozi� jej bytowi51.
Kryzys zosta� stosunkowo szybko za�egnany. Ju� 20 grudnia odby�o si� w Warszawie
zebranie przedstawicieli 13 l� krajowych, na kt�rym zapad�a uchwa�a proklamowa� w
bliskiej przysz�o�ci, po zako�czeniu * prac przygotowawczych, niezale�ny Wielki
Wsch�d Narodowy. M. Glaire, przy czynnym wsp�udziale E. Rieulego, przeprowadzi�
teraz ostateczn� redakcj� ustawy nowej obediencji, po czym przedstawiciele tych l�
podpisali j� 26 II 1784 r. wraz z dokumentem za�o�ycielskim nowego zwi�zku
warsztat�w, 4 marca za� proklamowano utworzenie Wielkiego Wschodu. W tajnym
g�osowaniu wybrano wtedy wielkim mistrzem wojewod� mazowieckiego, m�a siostry
Stanis�awa Augusta, Andrzeja Mokronow-skiego. Jego zast�pcami natomiast starost�
stanis�awowskiego Franciszka Ksawerego Woyn�, hetmana wielkiego litewskiego M. K.
Ogi�skiego i wielkiego magnata wo�y�skiego Micha�a Lubomirskiego. Wielkim m�wc�
zosta� brat poprzedniego wielkiego mistrza Stanis�aw Kostka Potocki. Oznacza�o to
umocnienie si� w kierownictwie obediencji grupy prokr�lew-skiej. Nowy wielki mistrz
zmar� ju� 14 sierpnia. Jego nast�pc� wybrano w grudniu Stanis�awa Szcz�snego
Potockiego, w�a�ciciela jednej z najwi�kszych w Rzeczypospolitej fortun. Zanim
zosta� w 1792 r. wsp�tw�rc� Targowicy by� powszechnie znany jako cz�owiek
kulturalny oraz humanitarny i post�powy w�a�ciciel ziemski. Ukszta�towa� si� teraz
trwa�y centralny zesp� kierowniczy, niemal wy��cznie polski, szlachecko-ma-
51 Wilkoszewski, s. 48�50; W. Keller, Gesckichte des eklektischen
Freimaurerbundes, Giessen 1857, s. 101, 103; Q u e 11 e n, op. cit., t. I, s. 136,
150; Skimborowicz, k. 100, 101; Pismo z 5 X 1783 r. �Katarzyny" do �Jedno�ci
Doskona�ej" w Wilnie, AGAD, AMP II-1/2, s. 5�9; H e y k i n g, Aus Polens, s.
227�228; A. Rossberg (�Freimaurerei und Politik im Zeitalter der franz�si-schen
Revolution, Berlin 1942, s. 79�80), opieraj�c si� na wywodach K. M. Morawskiego
(Dos Freimaurerlum in der historischen Epoche vor der jranzosischen Re-voliUion,
�Ostland-Berichte'', 1932. s. 99 i n.), podaje jakoby przyst�pienie Warszawy do
Zwi�zku Eklektycznego by�o wynikiem prowadzonych przez I. Potockiego w czasie swej
podr�y w 1783 r. narad w Monachium z lo�� �Theodore au Bon Conseil". Gor�co
aprobowane przez Weishaupta, mia�o s�u�y� przenikaniu do Rzeczypospolitej
illuminatyzmu. Data odpowiedniej uchwa�y warszawskiej przeczy powi�zaniu decyzji ze
?wspomnian� podr�. Ten�e autor podaje (op. cit., s. 77) nazw� Wielkiej Lo�y
Narodowej � �au Feu sacre", nie wyst�puj�c� w polskich �r�d�ach. Por. �Rozmaito�ci"
(Lw�w), 10 VIII 1859, nr 32, s. 254.
Geografia l� 173
gnacki. Bez wi�kszych zmian utrzyma� si� do upadku organizacji po II rozbiorze".
Licznie powstawa�y teraz plac�wki w rozmaitych miejscowo�ciach. W Poznaniu ju� w
po�owie 1783 r. uzyskano zezwolenie Warszawy na powo�anie obok ju� czynnego
warsztatu jeszcze dwu dalszych, odbywaj�cych zebrania w j�zyku polskim (�Or�a
Bia�ego") i niemieckim (�Schule der Weisheit"), kt�re ukonstytuowa�y si� w styczniu
roku nast�pnego. Zaawansowane by�y te� przygotowania do za�o�enia plac�wki we
Wschowie. W 1784 r. Wielki Wsch�d przyj�� w sk�ad obediencji lo�e we Lwowie
(�Szczerej Przyja�ni"), Zwiahelu na Wo�yniu (�Minerwy"), wojskow� na Wo�yniu
(�Marsa"), jak r�wnie� rosyjsk� wojskow� w Kijowie (�zur Unsterblichkeit"), w
Insterburgu w Prusach Wschodnich (�zum preus-sischen Adler") oraz w Konstantynopolu
(�Zorze Carogrodzkie"). Do ostatniej nale�eli m.in. pracownicy dragomanatu
polskiego i polskiej Szko�y Orientalnej w stolicy imperium ottoma�skiego. Czynne
te� by�y bli�ej nie znane lo�e wojskowe, �regimentowe" wed�ug �wczesnej
nomenklatury. Dalsze kom�rki organizacyjne za�o�ono w 1786 r. w Dubnie (�Polak
Dobroczynny"), Krakowie (�Przes�d Zwyci�ony") i Tulczynie (�Prawdziwy Patryotyzm"),
w 1787 r. w �ytomierzu (�Ciemno�ci Rozproszone"). Prosi�a te� o przyj�cie
istniej�ca od 1785 r. w Kamie�cu Podolskim lo�a �Doskona�ej Wierno�ci". W 1785 r.
uporz�dkowano te� spraw� l� adopcyjnych. Kapitu�a Najwy�sza opracowa�a regulamin
organizacyjny i rytua�y dla �Dobroczynno�ci", kt�ra odt�d spe�nia�a fukcj�
centralnej plac�wki adopcyjnej. Wielki Wsch�d zalegalizowa� istniej�ce od pewnego
czasu warsztaty tego typu w Poznaniu, Lwowie i Dubnie. W styczniu roku nast�pnego
za�o�ono przy �G�ttin von Eleusis" drug� w stolicy lo�� adopcyjn�, przeznaczon�
przede wszystkim dla kobiet u�ywaj�cych j�zyka niemieckiego5*.
�cis�a Obserwa, po chwilowym wzmocnieniu swej pozycji w pierwszej po�owie 1780
r., szybko zacz�a chyli� si� ku upadkowi. W pocz�tkach 1781 r. jeszcze zdo�a�a na
kr�tko wznowi� swoj� kilkunastoosobow� lo�� w Krakowie, w kt�rej znale�li si� m.in.
profesorowie Akademii Jan Sza-ster, bibliotekarz Jakub Pentzel oraz �
prawdopodobnie � dr med. Jan Kanty Bartsch. W Warszawie natomiast A. Moszy�ski
wkr�tce wycofa�
52 Wilkoszewski, s. 51�53, VIII�X; Spo�r�d 16 os�b, jakie w latach 1784�1792
piastowa�y najwy�sze godno�ci w Wielkim Wschodzie (wielki mistrz, namiestnicy,
dozorcy, m�wca, sekretarz) tylko trzy by�y pochodzenia niepolskiego: gen.*E. de
Rieule, jego nast�pca na stanowisku II dozorcy Joseph de Maisonneuve oraz, od ko�ca
1788 r., probierz mennicy warszawskiej Jerzy Antoni Schroder. Z dziewi�ciu kadencji
w Wielkim Wschodzie lat 1784�1792 �rednio jedna osoba piastowa�a godno�� w ci�gu 6
lat.
53 Wilkoszewski, s. II�III; J. Reychman, Zycie polskie w Stambule 10 XVIII
weku. Warszawa 1959, s. 91; S k i m b o r o wi c z, k. 102, 104; AGAD, AMP II-2/6,
II-1/8, k. 1; Pismo W. Wschodu z 23 XII 5784 [23 II 1785], BN, BOZ 1760/2, k. 78.
174
W zenicie O�wiecenia
Ludzie i sprawy
175
176
W zenicie O�wiecenia
Polityka i filantropia
177
178
W zenicie O�wiecenia
Walka ideologiczna
179
co dowodem ma by�, i� ��aden Mason nie powie, �eby Wolter i Russo �le my�la�". Na
te r�norodne ataki ko�a lo�owe publicznie nie zareagowa�y. W Poznaniu dosz�o pod
koniec 1780 r. do eksces�w antymaso�-skich. Podburzony przez fanatyk�w katolickich
t�um � nie bez inspiracji r�wnie� w�adz miejskich � zdemolowa� �wi�tyni� maso�sk�
znajduj�c� si� w mieszkaniu zupe�nie poza tym nie znanego Francuza, malarza
Audemare'a, a przechowywane w niej ksi��ki i r�kopisy oraz utensylia i rekwizyty
lo�owe przekaza� do magistratu. Przera�ony malarz zbieg� z miasta"6.
W krajach nadba�tyckich pa�stwa rosyjskiego i w Kurlandii wolnomularstwo
osi�gn�o w latach osiemdziesi�tych wysoki stopie� stabilizacji organizacyjnej,
niemal wszystkie istniej�ce na pocz�tku tego okresu lo�e nadal funkcjonowa�y przez
ca�e dziesi�ciolecie. Bra�y teraz czynny udzia� w �yciu wolnomularstwa rosyjskiego,
wchodzi�y w sk�ad jego poszczeg�lnych obediencji. Nowym zjawiskiem by�o nawi�zanie
kontakt�w z Wielk� Lo�� Anglii. Od niej otrzyma�a w 1780 r. dokumenty
za�o�ycielskie utworzona przez kt�rego� z hr. Kettler�w plac�wka �Libanon" w
Libawie, w 1787 r. za� istniej�ca od pocz�tku 1785 r. ,,Astrea" w Rydze. W mie�cie
tym czynnych by�o kilka warsztat�w, do kt�rych nale�a�o wi�cej ni� 200 os�b, w tym
sporo w�a�cicieli ziemskich, pastor�w i lekarzy z s�siednich okolic. Wolnomularz
pastor Bergmann za�o�y� w Rydze w 1783 r. sierociniec po��czony ze szko��. Ze
�rodowiska lo�owego wysz�a tu r�wnie� inspiracja do utworzenia stowarzysze�
dobroczynnych i humanitarnych oraz klub�w, kt�re odgrywa�y p�niej, kiedy lo�e
przesta�y istnie�, du�� rol� w �yciu spo�ecznym miasta87.
�wietnie zapowiadaj�cy si� obrz�dek szwedzki w Rosji, do kt�rego przyst�pi�o
tyle os�b z najwy�szych sfer arystokratycznych i wojskowych, wkr�tce po swoim
ukonstytuowaniu si� prze�y� ci�ki kryzys. Podejrzliwo�� Katarzyny II doprowadzi�a
bowiem do tego, �e wielki mistrz G. Gagarin przeni�s� si� w 1780 r. b�d� 1781 r.
s�u�bowo do Moskwy, po czym usta�a dzia�alno�� kierowanej przeze� Wielkiej Lo�y
Narodowej. Czynna w ukryciu kapitu�a �Fieniksa" przetrwa�a, natomiast lo�e
petersburskie tego obrz�dku z cbawy przed represjami zawiesi�y
76 T. Ostrowski, Poufne wie�ci z o�wieconej Warszawy, Wroc�aw 1972, s.
62�63; A. Moszcze�ski, Pami�tniki do historii polskiej w ostatnich latach panowania
Augusta III i pierwszych Stanis�awa Poniatowskiego, Warszawa 1905, s. 54�56;
Ochocki, Pami�tniki, t. I, s. 125; W i 1 k o s z e w s k i, s. 56; Zwyci�stwo
Prawdy albo Religia zemszczona z ob�udnych odpowiedzi ludzi nale��cych do
Zgromadzenia Fransmasonerii [b.m.w.], 5785 [1785], s. 46, 47; Hass, Lo�e, s. 100.
"Lane, op. cit., s. 145, 153; AH2, t. I, s. 240; t. II, s. 199, 307, t. III, s.
CO, 66;
Riga, B, 1900, z. 5, s. 148; Wiernadskij, op. cit., s. 202. W latach osiemdziesi�
tych lo�a �Apollo" w Rydze liczy�a 117 cz�onk�w, �Castor" � 58, J. Hennings,
Alte Logenmatrikeln, Z, 1917, nr 4, s. 112. >
180
W zenicie O�wiecenia
181
182
W zenicie O�wiecenia
skim nauki martynist�w i pokrewne71. Ten zesp� pogl�d�w, tak mocno odbiegaj�cy od
racjonalizmu wolnomularzy poprzednich dziesi�cioleci, znalaz� sobie, zw�aszcza w
Moskwie, wielu zwolennik�w.
Sporym post�pom l� r�okrzy�owcowych po�o�y�y wkr�tce kres szykany i represje
administracyjne. Niech�tny wolnomularstwu, zw�aszcza tej jego odmianie,
g��wnodowodz�cy wojskami w Moskwie hr. Jak�w Bruce skorzysta� z odwiedzin Katarzyny
II w tym mie�cie, by zwr�ci� jej uwag� na organizacyjn� zale�no�� nowej obediencji
od Berlina. Sytuacj� pogorszy�a jeszcze okoliczno��, �e po �mierci J. G. Schwartza
jego stanowisko obj�� w 1785 r. skierowany z Berlina baron Heinrich Schr�der.
Cesarzowa, podobnie jak w wypadku obrz�dku szwedzkiego, obawiaj�ca si�
zagranicznych inspiracji politycznych, ponadto za� wtedy szczeg�lnie krytycznie
nastrojona wobec wolnomularstwa � �wie�o uko�czy�a w�a�nie o�mieszaj�c� je komedi�
Obmanszczik (Oszust) � zleci�a 7 X 1785 r. temu� J. Bruce i metropolicie
moskiewskiemu Platonowi przeprowadzi� wizytacj� prywatnych szk� w Moskwie, co mia�o
by� uderzeniem w r�okrzy�owc�w, oni bowiem oddzia�ywali na to szkolnictwo, ponadto
zbada� lojalno�� samego Nowikowa oraz skontrolowa� jego dzia�alno�� wydawnicz�.
P�aton, kt�remu moskiewscy r�okrzy�owcy przedstawili swoje rytua�y i regulaminy w
celu przekonania go o swej nieszkodliwo�ci, na podstawie tej dokumentacji doszed�
do wniosku o szczeg�lnej szkodliwo�ci wolnomularstwa i zawiadomi� o tym Katarzyn�
II. Przes�ucha� te� 11 I 1786 r. (st. st.) N. Nowikowa. Owe kroki w�adz pa�stwowych
sprawi�y, ze ju� na pocz�tku 1786 r. rozpad�y si� wszystkie lo�e systemu. Nadal
odbywa�y si� tylko tajne zebrania inicjowanych w stopie� teoretyczny (ok. 60 os�b)
skupionych w grupach 9-osobowych w Moskwie, Petersburgu, Wo�ogdzie, Orle i
Krzemie�-czuku. Ich �ycie organizacyjne cechowa�a skromno��, wr�cz surowo��.
Miejsce zebra�, w innych obrz�dkach po�wi�conych g��wnie przyjmowaniu kandydat�w i
ko�cz�cych si� wystawnymi kolacjami, zaj�y posiedzenia po�wi�cone sprawom
doskonalenia osobowo�ci cz�onk�w. Ci za� niemal spowiadali si� na nich ze swoich
my�li i nastroj�w. Z dawnych uroczystych bankiet�w pozosta�y jedynie symboliczne
ju� tylko wsp�lne wieczerze, na kt�rych dzielono si� chlebem i winem. Stopie�
teoretyczny, najwy�szy w wolnomularstwie tego kierunku, by� zarazem tylko drugim
stopniem w utrzymywanym w �cis�ej tajemnicy Zakonie Z�otego i R�anego Krzy�a72.
71 Ribadea u-D u mas, op. cit., s. 127, 173. W 1785 r. ukaza� si� rosyjski
przek�ad Des erreurs et de la verite Saint-Martina.
72 M. Kowalewski j, Masonstwo wo wriemiena Jekatieriny, �Wiestnik Je-
wropy", 1915, nr 9, s. 101�102; Nowyje dokumienty po dielu Nowikowa, �Sbormk
istoriczeskogo obszczestwa", t. II, S. Peterburg 1868, s. 156; W i e r n a d s k i
j, op.
cit., s. 63�72; Iz bumag mitropolita moskowskogo Platona, Moskwa 1882, s. 27;
Nette�bladt, op. cit., s. 542, 548, 553.
Losy r�okrzy�owc�w
183
184
W zenicie O�wiecenia
186
W zenicie O�wiecenia
niu. Po powrocie do ojczyzny szeroko propagowa� idee O�wiecenia, odrzuca� przy tym
wszelkiego rodzaju stowarzyszenia tajne oraz sekciar-skie zamykanie si� w sobie
gTup. Jakkolwiek postawa taka uderza�a w wolnomularstwo, lecz upowszechnianie my�li
o�wieceniowej przygotowywa�o grunt pod lo�e. Tote� uczniowie Skorowody stali si�
wolnomu-�arzami ukrai�skimi. Cz�onkiem lo�y zosta� jego najbli�szy przyjaciel i
pierwszy biograf Mychaj�o Kowalinski, kurator Uniwersytetu Moskiewskiego i dzia�acz
o�wiatowy. Ucze� Skorowody, literat, t�umacz i filozof--idealista Semen Hamalija
(Gamaleja) odgrywa� spor� rol� w �yciu wol-nomularskim Moskwy lat osiemdziesi�tych,
w dziesi�cioleciu za� nast�pnym by� wsp�za�o�ycielem i przewodnicz�cym warsztatu w
Tul�. Inny ucze�, klasyk nowej literatury ukrai�skiej Iwan Kotljarewski, czynny by�
w czasach Aleksandra I w lo�ach Po�tawy i Odessy7'1.
Cz�onkowie l� rosyjskich w dziewi�tym dziesi�cioleciu XVIII w. odrzucali
doktryny kosmopolityczne, nie dawali te� pos�uchu grupom radykalnym, kt�re w latach
poprzedzaj�cych rewolucj� francusk� przy��czy�y si� do ruchu wolnomularskiego i
wycisn�y na nim swoje pi�tno. Byli lojalnymi obywatelami, najcz�ciej te�
patriotycznymi konserwatystami. Atakowali nie pa�stwo, ale widoczne w nim
nadu�ycia. Domagali si� reform, lecz nie d��yli do przewrotu spo�ecznego.
Szlacheckie pochodzenie ich zdecydowanej wi�kszo�ci okre�la�o ich postawy
spo�eczno-polityczne. Tote� w centralnym w�wczas problemie podda�stwa ch�opskiego
wyra�nie uzewn�trznia�a si� sprzeczno�� pomi�dzy �wiatopogl�dem wolnomularskim a
ich zachowaniem. W �wczesnej publicystyce rosyjskiego wolnomularstwa cz�sto
wyst�powa� obraz ziemianina-darmo-zjada czy wyzyskiwacza, lecz autorzy nawet
rysuj�cy go w najczarniejszych barwach ��dali od niego, by si� zmieni� w
po�ytecznego ziemianina. Za pomoc� filozoficzno-religijnych rozwa�a� przesuwano
punkt ci�ko�ci w regiony abstrakcji. W 1784 r. na �amach wolnomularskiego �Magazin
swobodnokamienszcziczeskij" np. Osip Pozdiejew dochodzi� do wniosku, �e nawet
niewolnik mo�e si� czu� duchowo wolny. Tylko jednostki, jak sk�din�d wyra�nie
reakcyjny dostojnik wolnomularski Iwan �opuchin, wyra�a�y gotowo�� nadania wolno�ci
swoim ch�opom, uzasadniaj�c to w�asn� przynale�no�ci� do warsztatu
wolnomularskiego. Jednak i �|pz tego rodzaju deklaracji mo�na by�o by� cz�owiekiem
lo�y. Co najmniej te� wi�kszo�� adept�w by�a wiernymi synami cerkwi prawos�awnej, w
swoich publikacjach zwalczali ju� nie tylko ateizm, ale i deizm. Towarzysz�ce temu
narastanie w wolnomularstwie tendencji mistycznych sprawi�o, �e szczyty hierarchii
prawos�awnej � w przeciwie�stwie do tradycyjnie mu niech�tnego duchowie�stwa
szeregowego � odnosi�y si� do ruchu z wyrozumia�o�ci�, niekiedy nawet ze
zrozumieniem b�d�
79 E. Winter, Byzanz und Rom im Kampf urn die Ukrain� 955�2939, Leipzig
1942, s. 115�120; Jefremow, op. cit., s. 5.
Dzia�alno�� i kontrakcja carycy 187
wsp�czuciem. N. Nowikowa uzna� nawet wrogi wolnomularstwu metropolita P�aton za
autentycznie wierz�cego i prawdziwego chrze�cijanina80.
U�wiadomiona jeszcze w latach powstania pugaczowskiego gro�ba utraty przywilej�w
szlacheckich dyktowa�a wolnomularstwu rosyjskiemu d��enie do przymierza z
samodzier�awiem. Trudno by�o jednak znale�� wsp�lny j�zyk z Katarzyn� II, kt�r�
nieraz irytowa�y zagraniczne wolnomularskie kontakty organizacyjne, zw�aszcza kiedy
by�y sprzeczne z kolejnymi zwrotami jej polityki mi�dzynarodowej. Podejrzliwa � z
racji swoich postaw o�wieceniowych � wobec wszelkiej mistyki, z wyra�n� niech�ci�
obserwowa�a dokonywuj�cy si� w lo�ach zwrot ku naukom tajemnym, po��czony z daleko
posuni�t� rozbudow� na wp�-konspiracyjnych struktur organizacyjnych. To ju�
cesarzow� powa�niej niepokoi�o. Dlatego w latach 1785�1786 osobi�cie prowadzi�a
literack� kampani� przeciwko warsztatom, r�wnocze�nie podj�a przeciwko nim kroki
administracyjne w rodzaju wspomnianego ju� polecenia wydanego hr. Bruce i
metropolicie P�atonowi, po kt�rym nast�pi�y dalsze. Tote�, poza zbli�onym do dworu
od�amem I. Je�agina, pozosta�e kierunki wolnomularskie nadal orientowa�y si� na
nast�pc� tronu i przez to znalaz�y si� w kr�gu owej �intrygi politycznej", jaka
��czy�a dyplomacj� berli�sk� z cesarzewiczem. Jeszcze w czasie swej rozpocz�tej
jesieni� 1781 r. podr�y zagranicznej odwiedzi� on lo�e w Peszcie i Wiedniu. Kr��y�y
nawet pog�oski, �e w stolicy monarchii Habsburg�w by� inicjowany. W kraju natomiast
w latach nast�pnych r�okrzy�owcy moskiewscy prowadzili z nim rozmowy za
po�rednictwem jego ulubie�ca architekta Wa-sila Ba�enowa, przesy�ali mu te� utwory
wolnomularskie. W spotkaniach z Ba�enowym w 1787 b�d� 1788 r. nast�pca tronu,
dawniej przychylny ruchowi, wykazywa� pewien brak zaufania do niego81.
Dzia�alno�� publiczna moskiewskich wolnomularzy nie ogranicza�a si� do
politycznych sympatii i posuni��. Przejawiali du�� aktywno�� w dziedzinie o�wiaty i
akcji spo�ecznej. W 1779 r. za�o�yli przy Uniwersytecie Moskiewskim na sw�j koszt
seminarium pedagogiczne, kt�re kszta�ci�o dzieci raznoczy�c�w na nauczycieli szk�
ludowych, niekt�rym za� umo�liwiali nauk� w nim przez wyp�acanie stypendi�w.
Inspektorem tej uczelni zosta� J. G. Schwartz. W tym�e roku N. Nowikow,
dotychczasowy wydawca petersburskich czasopism satyrycznych, wydzier�awi� na 10 lat
przy pomocy M. Cheraskowa i innych cz�onk�w moskiewskich l� zapuszczon� drukarni�
Uniwersytetu Moskiewskiego oraz wydawnictwo dziennika �Moskowskije Wiedomosti".
W listopadzie 1782 r. powsta�o
80 P. Bourishkine, Catherine II; P. A. Buryszkin, Zarubie�noje ma-
sonstwo i jego protiwniki, Arch. GLdF, mps, s. 191; Kowalewski j, op. cit.,
s. 105, 309; N. K. P i k s a n o w, Masonska]a litieratura, [w:] Istorija russkoj
litie-
ratury, t. IV, cz. 2, Moskwa 1947, s. 58, 62.
81 Engel, op. cit., s. 193; Lennhoff-Posner, szp. 1614; Janczuk, Zna
mienityj zodczij, s. 220�224.
188
W zenicie O�wiecenia
Heterogeniczne pogl�dy
189
190
W zenicie O�wiecenia
191
Rozdzia� V
Mia�d�eni rewolucj�
?. . ? ? *
Dzie� 5 V 1789 r., w kt�rym w Wersalu nast�pi�o otwarcie Stan�w Generalnych
kr�lestwa francuskiego, by� dla kontynentalnej Europy pocz�tkiem nowego okresu.
Ko�czy�a si� �s�odycz �ycia" pan�w feudalnych, szcz�cie odwraca�o si� od
,,chevaliera", b�yskotliwego artysty sztuki przyjemnego sp�dzania czasu, do
g�osu zaczyna� dochodzi� solidny, na ciemno ubrany �bourgeois" � obywatel,
niemiecki �Biedermann". Wolnomularstwo francuskie, skupiaj�ce w�wczas
kilkutysi�czny zesp� ludzi ze wszystkich trzech stan�w z przewag� stanu
trzeciego1, organizacyjnie sta�o na uboczu od wydarze�, jakie kraj prze�ywa�, nie
wp�ywa�o na przebieg wybor�w do Stan�w Generalnych, nie rozpowszechnia�o
niepokoj�cych wiadomo�ci, nie propagowa�o te� �Wielkiego Strachu" ani nie
przygotowywa�o powstania ludu. Natomiast wolnomularze jako ludzie wykszta�ceni
stali si� redaktorami �cahiers de doleances", zreszt� utrzymanych w duchu
monarchistycznym, spo�r�d za� 605 deputowanych do Stan�w Generalnych 477 by�o
cz�onkami l� (78,8%). Lecz � jak si� niebawem okaza�o � ich post�powanie nie by�o
uzgodnione, nale�eli bowiem w tym zgromadzeniu do rozmaitych kierunk�w i grup
politycznych. Lo�e, tradycyjnie nie zajmuj�ce stanowiska wobec problem�w �ci�le
politycznych, nie mog�y jednak teraz pozosta� bierne w odniesieniu do wydarze�,
kt�rych aren� sta� si� kraj, zw�aszcza �e sk�ania�y one do wyra�enia oceny
moralnej, do czego warsztaty zawsze czu�y si� powo�ane. Wprawdzie ks. Anne-Charles-
Sigismond Montmorency-Luxem-bourg, faktyczny szef Wielkiego Wschodu, ju� 15 VII
1789 r., a wi�c w dob� po szturmie na Bastyli�, uda� si� na emigracj�, na og�
jednak lo�e by�y usposobione lojalistycznie. Pocz�tkowo dopatrywa�y si� w tym co
si� dzia�o urzeczywistnienia idea��w wolnomularskich w �yciu publicznym. W �la
parfaite Union" w Rennes, w 10 dni po zdobyciu Ba-stylii, m�wca g�osi�, i� �triumf
wolno�ci i patriotyzmu jest najpe�niej-
1 W 1789 r. podlega�o Wielkiemu Wschodowi Francji 688 l�, w tym 59
znajduj�cych si� w stadium organizacyjnym. Spo�r�d 629 czynnych 63 znajdowa�o si� w
Pary�u, 442 na prowincji, 38 w koloniach, 69 w jednostkach wojskowych i 17 za
granic�. W warsztatach paryskich 10 przewodnicz�cych by�o pochodzenia szlacheckiego
(15,9%), 5 za� duchownymi; na prowincji 74 szlachcicami {16,7%) i 22 duchownymi
(5,0%), Ch. Bernardin, Notes pour servir a Vhi$toire de la franc-macon-nerie d
Nancy jusqu'en 1805, t. I, Nancy 1910, s. 44. L� i kapitu� wszystkich stopni i
system�w by�o wtedy we Francji ok. 900, Le Forestier, La Franc-Maconne-rie
temolitre. s. 823.
192
Mia�d�eni rewolucj�
193
stojnik�w i aktywist�w b�d�, jak ks. de Liancourt, wyemigrowa�o, b�d� te�, jak
przewodnicz�cy jego Izby Administracyjnej Aleksander Roettiers de Montaleau,
zosta�o uwi�zionych. Mimo jednak podejrzewania l� o rojalizm nie by�o uchwa�y
Zgromadzenia Ustawodawczego ani Konwentu zabraniaj�cej ich istnienia. Tote� jeszcze
w sierpniu 1793 r. zosta�a za�o�ona w Pary�u nowa plac�wka wolnomularska, �Point
Parfait". Wraz z dwu innymi czynna by�a w stolicy Francji przez pozosta�� cz��
okresu terroru, nie zawiesi�y w tym trudnym okresie swej dzia�alno�ci r�wnie�
pojedyncze warsztaty na prowincji3.
Nie powiod�a si� natomiast pr�ba publicysty i za�o�yciela lo�y �le Cercie
Social" Nicolasa de Bonneville oraz eks-kaznodziei kr�lewskiego i uczestnika
szturmu Bastylii ksi�dza Claude Faucheta utworzy� organizacj� wolnomularsk�, kt�ra
dzia�a�aby na rzecz republiki i rewolucji. Powo�ana do �ycia przez nich w
pa�dzierniku 1790 r. �Confed�ration gen�rale des Amis de la verite" (Konferencja
Generalna Przyjaci� Prawdy) propagowa�a idee, kt�re przekracza�y granice wytyczone
przez ideologi� rodz�cego si� spo�ecze�stwa bur�uazyjnego i stanowi�y pod�o�e dla
narodzin my�li komunistycznej. W propagandzie pos�ugiwa�a si� Konfederacja
wolnomularska terminologi� i symbolik�, podkre�la�a swe podobie�stwo, a nawet
to�samo�� ideologiczn� ze �starymi organizacjami bratnimi", korespondowa�a te� z
lo�ami, r�wnie� zagranicznymi. We Francji mia�a oddzia�y na prowincji, wydawa�a
pismo �La Bouche de fer". W po�owie 1791 r. zosta�a jednak zamkni�ta, przesta� si�
te� ukazywa� jej organ4.
Rozgoryczeni rozwojem wydarze� feudalni beneficjanci Francji stali wobec nich
intelektualnie bezradni. Nie rozumieli ich, nie potrafili ani ogarn��, ani strawi�.
Gor�czkowo wi�c poszukiwali przyczyn, kt�re doprowadzi�y do upadku owego dla nich
tak pi�knego i mi�ego �ycia, ich za� skaza�y na niepewno��, niebezpiecze�stwa w
kraju b�d� na naje�on� trudno�ciami tu�aczk�. Wzgl�dy klasowe i psychologiczne
ogranicza�y pole ich refleksji teoretycznej � nie mogli przyzna� si� do tego, �e
coraz bardziej przez nich idealizowany �ancien regime" by� zmursza�y i niezdolny do
dalszego istnienia. Znajdowali wi�c urojone przyczyny swych niepowodze� i dlatego
stawali si� niebezpieczni, poniewa� obron� dla nich mog�o by� � i w wi�kszo�ci
wypadk�w si� sta�o � wstecznictwo.
3 G. Martin, Manuel de la Franc-Maconnerie francaise, Paris 1929, s. 127�
�129; R. C. Feuillette, Precis de l'histoire du Grand Orient de France, Paris
1928, s. 70�72; M e 11 o r, Dictionnaire, s. 88�89; Xle Congres d'Histoire, de la
F.-.-M/. 20 Septembre 1933, �Sous le Triangle", XI 1933 (dod. do L'Acacia", nr
102),
s. 7; Chevallier, t. I, s. 286, 363.
4 AH2, t. I, s. 169; E. Maury, Bibliographie maconnique, A, 1924, nr 11,
s. 41�
�42; A. Rossberg, Freimaurerei und Politik im Zeitalter der franz�sischen Re-
rolution, Berlin 1942, s. 141; M. J. Headings, French Freemasonry under the
Third Republic, Baltimore 1949, s. 34�35.
Reakcja antywolnomularska
195
Wreszcie w rok p�niej zacz�o si� ukazywa� w Londynie kodyfikuj�ce �w punkt widzenia
g�o�ne czterotomowe dzie�o eks-jezuity i by�ego wol-nomularza ks. Augustina
Barruela Memoires pour servir a l'histoire du Jacobinisme1.
Problemy polityczne i spo�eczne postawione na porz�dku dziennym przez rewolucj�
nie by�y tylko wewn�trzn� spraw� francusk�, sta�y przed nimi r�wnie� inne kraie
Europy. Dlatego nikt w nich jako tako o�wiecony nie m�g� pozosta� oboj�tnym
obserwatorem, kwesti� stanowi�o natomiast przyj�cie okre�lonego kryterium, za
pomoc� kt�rego dawa� si� wyznaczy� stosunek do zmieniaj�cej si� rzeczywisto�ci.
Reagowali ideologowie, rz�dy i organizacje wolnomularskie. W drukarni papieskiej w
Rzymie ukaza� si� w 1791 r. utrzymany w tonie wrogim dla wolnomularstwa �yciorys G.
Balsamo-Cagliostro. Sekretarz Akademii w Edynburgu, wolnomularz John Robison, kt�ry
bywa� te� w warsztatach francuskich i rosyjskich, wyda� w 1797 r. � w tym samym co
A. Barruel � ksi��k�, na sw�j spos�b potwierdzaj�c� wywody francuskiego ksi�-dza-
emigranta8. Wprawdzie Anglik i protestant upatruje w wolnomularstwie, zw�aszcza
wy�szych stopni, organizacj� znajduj�c� si� na s�u�bie Stuart�w i Rzymu, jednak
dochodzi do wniosku, i� rozpowszechniane w systemach wysokostopniowych traktaty
mistyczne mia�y na celu zburzenie wszystkich wyzna� i religii. Ongi� gorliwy
dzia�acz wolnomularstwa mistycznego Johann August Starek przewodzi� w Niemczech
kampanii anty maso�skiej, po ukazaniu si� za� pierwszego tomu Memoires Barruela
odda� do jego dyspozycji dokumenty w celu kontynuacji tego utworu. W ten spos�b
rodzi�a si� koncepcja procesu dziejowego sterowanego z podziemia konspiracji.
Wywodz�cy si� z mentalno�ci o�wieconego absolutyzmu podejrzliwy stosunek do
wolnomularstwa jako czynnika autonomicznego i przez to rozsadzaj�cego istniej�cy
porz�dek sprzyja� jej akceptacji przez klas� panuj�c� kraj�w europejskich.
Stosunkowo � jak na tamte czasy � obfit� literatur� antyrewolucyjno-antywolnomu-
larsk� szybko t�umaczono na rozmaite j�zyki. Jej za�o�enia mog�y wi�c
Pary�u. Za Restauracji za� by� cz�onkiem radykalnego Stowarzyszenia Przyjaci�
Wolno�ci i Prasy i sta� si� czerwon� p�acht� dla rz�du, AH2, t. I, s. 156; P. L a-
rousse, Grand dictionnaire uniwersel, t. 30, s. 45.
7 Oburzony na utw�r Barruela libera�-monarchista, emigrant.ju� od
pa�dzier
nika 1789 r., Jean-Jacques Mounier � chocia� nie by� wolnomularzem � szybko
zareplikowa� ksi��k� De l'influence attribue aux Philosophes aux franc-macons
et aux illumines sur la Revolution de France (Tiibingen 1801).
8 Compendio delia vita, e delie gesta di Giuseppe Balsamo denominato U
Conte
Cagliostro che si e estratto dal processo contro di lui formato in Roma l'anno
1790, e che pud serrire di scorta per conoscere l'indole delia setta de liberi
mura-
tori, Roma 1791; J. Robison, Proofs of a conspiracy against all the religions and
governements of Europa, carried on in the secret meetings of free masons, illumi-
nati, and reading societies, Edinbourgh 1797.
Dylematy ruchu
197
Dla wolnomularstwa poza Francj� kwestia rewolucji nie sprowadza�a si� bynajmniej
do ewentualnych czy faktycznych represji rz�dowych przeciwko lo�om. Stan�o ono
wobec konieczno�ci okre�lenia w�asnego stosunku do wydarze�, kt�rych reperkusje
odczuwalne by�y we w�asnym kraju, nawet niekiedy we w�asnych plac�wkach
organizacyjnych. W kolebce ruchu lo�owego w Anglii mia�o dokona� wyboru mi�dzy
uniwersalizmem a pa�stwem, mi�dzy sympati� dla przemian francuskich a lojalno�ci�
wobec dynastii. Wieloletnie wi�zi ��cz�ce je z sytuacjami zachowawczymi, staj�cymi
si� ju� nawet wstecznymi, przes�dzi�y opcj� na rzecz pa�stwa. Arystokraci wiod�cy
rej w Wielkiej Lo�y dr�eli wszak o swoje przywileje, inn� rzecz� by�o uprawia� w
lo�ach filozofi�, i to nawet radykaln�, inn� za� obali� porz�dek spo�eczny. Tote� w
1790 r. wielkim mistrzem Wielkiej Lo�y Anglii wybrano nast�pc� tronu Jerzego ks.
Walii, kt�ry piastowa� t� godno�� ��cznie z godno�ci� (od 1805 r.) wielkiego
mistrza Wielkiej Lo�y Szkocji do 1831 r., tzn. do momentu, kiedy zosta� regentem W.
Brytanii. Wielka Lo�a w uchwalonym 6 II 1793 r. li�cie do kr�la z�o�y�a � jak sama
to nazwa�a � �publiczn� deklaracj� swych zasad politycznych", zapewniaj�c monarch�
o oddaniu i wierno�ci swoich adept�w. W rezultacie sta�a si� integraln� cz�ci�
struktury Zjednoczonego Kr�lestwa, uzupe�niaj�c� pa�stwowy Ko�ci� anglika�ski przez
jednoczenie z nim nonkonformist�w. Towarzyszy�o temu uwstecznienie ideologiczne
organizacji. Od ko�ca XVIII w. akcentowa�a obowi�zkowo�� dla cz�onk�w wiary w
osobowego Boga i nie�miertelno�� duszy. W 1796 r. londy�ska �Lodge of Unity" nr 267
wr�cz og�osi�a, �e w g�osowaniu u niej przepadli dwaj kandydaci, gdy� mieli
reputacj� jakobin�w i ludzi nie wierz�cych w Chrystusa. Decyzja ta by�a sprzeczna z
nadal obowi�zuj�c� Konstytucj� Andersona11.
Dla wolnomularzy znacznej cz�ci kontynentu bardziej prze�omowe okaza�y si� lata
rewolucji francuskiej, zw�aszcza w krajach, gdzie dot�d lo�e o obliczu
o�wieceniowym i radykalnym istnia�y obok warsztat�w o tendencjach mistyczno-
religijnych i reakcyjnych. Przera�one rewolucj� warstwy feudalne zrywa�y bowiem ze
wszystkim co mia�o z ni� chocia�by po�rednio ��czno��, takim za� by�o te�
wolnomularstwo. Ulegaj�ce tym nastrojom lo�owe grupy mistyczne znacznie si�
kurczy�y i w wi�kszo�ci wypadk�w zrywa�y wi� z pozosta�ymi od�amami wolnomularstwa,
zamykaj�c si� w obr�bie w�asnego �prawdziwego" b�d� nawet usuwa�y si� poza obr�b
ruchu. Nieliczni tylko utrzymali si� na marginesie swoich dawnych l�. Na skutek
tego pozosta�e wolnomularstwo sta-
10 1792, �Annales historiques de la Revolution francaise", 1925, s. 569�570; T h o
r y, op. cit., t. I, s. 195, 202; Hassiacus, Die Freimaurerei im Kurfurstentwm
Hessen, B, 1918, z. 13, s. 362; C1 a v e 1, op. cit., s. 158; Lennhoff-Posner, szp.
515, 1172.
"Corneloup, op. cit., s. 56; T h o r y, Acta, t. I, s. 189; Ze
svetoveho fetezu, SZ, 1933, nr 7, s. 119.
Dogorywanie l� austriackich
199
200
Mia�d�eni rewolucj� .-
Samorozwi�zania
201
wym. Szef�w kraj�w natomiast zobowi�za� przekaza� owe spisy ministerstwu policji,
nazwiska figuruj�cych w nich wojskowych poda� miejscowemu dowodz�cemu genera�owi,
duchownych za� � biskupowi15.
Na ataki Hoffmanna szybko zareagowa�y warsztaty praskie wydanym w 1792 r. w
ksi��kowej formie o�wiadczeniem, w kt�rym zaprzecza�y istnieniu u nich tendencji
wywrotowych i lubowaniu si� w tajemniczo�ci. W rok p�niej ukaza�a si� w tym mie�cie
broszura Die Freymaurer keine Jakobiner (Wolnomularze nie s� jakobinami). Wi�cej
polemiki nie kontynuowano. Z bliskich dworowi k�, w�r�d kt�rych znajdowali si�
wolnomularze i ludzie z nimi sympatyzuj�cy, przychodzi�y bowiem do l� sygna�y, �e
�adne wyja�nienia nie znajduj� u cesarza pos�uchu. St�d te� sz�y inspiracje, by
plac�wki wolnomularskie ograniczy�y swoj� dzia�alno�� b�d� j� wr�cz zawiesi�y.
Niech�� w�adz i tego rodzaju nastroje robi�y swoje. W po�owie 1793 r. � wed�ug
danych zebranych w wyniku zarz�dzenia Sauera � czynnych by�o w krajach austriackich
(bez Fryburga i ziem kr�lestwa w�gierskiego) 8 l�, do kt�rych nale�a�o 604 wol-
nomularzy, w tym w Wiedniu 2 z 213 cz�onkami i 3 w Pradze z 254. Oznacza�o to, �e w
stolicy monarchii stan osobowy w por�wnaniu ze szczytowym okresem j�zefi�skim
skurczy� si� wi�cej ni� trzykrotnie, w rezultacie czego na pierwsze miejsce
wysun�a si� Praga16. W warsztatach Pragi i Brna odsetek urz�dnik�w pa�stwowych
waha� si� w granicach 35�40%>, oficer�w � 13�189/o, natomiast elementu
mieszcza�sko--bur�uazyjnego � 8%, pozostali utrzymywali si� z pracy
umys�owej, byli urz�dnikami miejskimi b�d� prywatnymi, wykonywali zawody wolne i
artystyczne itp.17 W Wiedniu bur�uazja by�a prawdopodobnie nieco liczniej
reprezentowana.
Pod koniec 1793 r. widocznie przybra�y na sile naciski na lo�e. Tote�
przewodnicz�cy obu l� wiede�skich 2 grudnia zawiadomili cesarza o podj�tej przez
ich plac�wki decyzji, by zaprzesta� dalszej dzia�alno�ci. W ko�cu miesi�ca to samo
postanowi� warsztat brne�ski ostrze�ony, i� w przeciwnym wypadku policja
zaaresztuje jego kierownictwo. W Pradze plac�wki wy�szych stopni rozwi�za�y si�
jeszcze w lipcu. Jedna lo�a 20 grudnia, natomiast dwie pozosta�e w styczniu 1794 r.
Za tymi przyk�adami posz�y w ci�gu 1794 r. lo�e w Trie�cie i Zagrzebiu. W Lublanie
przetrwa�a chyba jeszcze do roku nast�pnego. Cesarz przyjmowa� z zadowoleniem
doniesienia o samolikwidacji plac�wek wolnomularskich. Na znak �aski zezwoli� nawet
by�ym cz�onkom �zu den neun Sternen" w
15 E. Winter, Fruhliberalismus in der Donaumonarchie, Wien 1968, s. 8�11;
jennhoff-Posner, szp. 464, 704�705; 1235; J. V o 1 f, Po�ledni seznam svob.
:edndru v Brn� z �ervna R. 1793, ��asopis Matice Moravske", 1937, z. 2, s.
218.
16 Lo�e istnia�y ponadto w Brnie (51 cz�.), Linzu (59 cz�.) i Trie�cie (27
cz�.),
'. Volf, Osterreichische Freimaurerei in den Jahren 1793 und 1794, DdR, 1937,
ir 6/7, s. 109. Lo�a w Lublanie nie zosta�a obj�ta t� ewidencj�.
17 S t r a k a, op. cit., s. 137�138; V o 1 f, Po�ledni seznam, s.
219�220.
Zakaz Franciszka II
203
204
Mia�d�eni rewolucj�
206
Mia�d�eni rewolucj�
Sejm Czteroletni
207
208
Mia�d�eni rewolucj�
Upolitycznienie
209
formowa� kr�la o tej decyzji, ten za� podzi�kowa� organizacji za ten akt
szacunku31.
Nast�pi�o teraz wyra�ne upolitycznienie niekt�rych co najmniej l�, np. w
sto�ecznej ��wi�tyni Izys" dyskutowano na temat orientacji polskiej polityki
zagranicznej, otrzymywano o niej i sytuacji mi�dzynarodowej informacje od
wolnomularza Eliasza d'Aloy, b�d�cego sekretarzem polskiego poselstwa w
Berlinie82. Wolnomularzami by�a zdecydowana wi�kszo�� przyw�dc�w i
najwybitniejszych cz�onk�w stronnictwa patriotycznego. Z trzech za�o�ycieli jego
organu prasowego �Gazety Narodowej i Obcej" dwaj � J. Weyssenhoff i J. U.
Niemcewicz � nale�eli do warsztat�w wolnomularskich. Ich cz�onkiem od przesz�o
dziesi�ciolecia by� oskar�yciel A. Poni�skiego w s�dzie sejmowym Wojciech
Turski, wkr�tce ju� jakobin polski �Albert Sarmata". W nich z kolei chyba r�wnie�
przewa�ali sympatycy i zwolennicy obozu reform, mo�e nawet w wi�kszym stopniu ni�
np. w�r�d wszystkich pos��w Sejmu Wielkiego, nie m�wi�c ju� o opinii szlacheckiej.
Cz�onkinie adopcyjnej �Dobroczynno�ci" przejawia�y od pierwszej chwili na galerii
sali sejmowej i w salonach sw�j egzaltowany stosunek do dzie�a reformy83.
R�wnocze�nie jednak, podobnie jak w toku rewolucji francuskiej, bracia z tych
samych nawet warsztat�w znale�li si� po przeciwnej stronie barykady. Spo�r�d 14
os�b, kt�re po podpisaniu w Petersburgu aktu konfederacji targo-wickiej zwr�ci�y
si� z suplik� do Katarzyny II, co najmniej trzy (20,7%) mia�y przesz�o�� lo�ow�,
dwie � Jerzy Wielhorski i S. Sz. Potocki � piastowa�y nawet najwy�sze godno�ci,
Adam Moszcze�ski za� mia� sta� organizacyjny si�gaj�cy pocz�tkami roku 177584.
Logika dalszego rozwo-
31 BN, BOZ 1760/1, k. 447�448; Skimborowicz, k. 107;
Wilkoszew-s k i, s. 59.
** S. Za��ski, O masonii w Polsce, Krak�w 1908, s. 48.
Przytoczony w ksi��ce fragment listu I. Potockiego do E. d'Aloy mylnie datowany
rokiem 1784, raczej pochodzi z 1789 r., Aloy by� bowiem sekretarzem legacji w
latach 1789�1791. 38 Z 17 przyw�dc�w stronnictwa patriotycznego, kt�rzy byli
cz�onkami Towarzystwa Przyjaci� Konstytucji 3 Maja, co najmniej 12
(70,6%) nale�a�o do l�, natomiast z 16 wymienionych przez podr�nika
Friedricha Schultza wybitnych cz�onk�w tego stronnictwa co najmniej 9 (56,2%).
Na wi�ksze ni� w spo�ecze�stwie poparcie w lo�ach dla stronnictwa patriotycznego
po�rednio wskazuj� nast�puj�ce dane: do Towarzystwa Przyjaci� Konstytucji 3 Maja
nale�a�o z 359 pos��w sejmowych � 125 (38,4%), natomiast z 74 pos��w-wolnomularzy �
37 (50,0%). Obliczenia autora na podstawie: A. Ska�kowski, Towarzystwo Przyjaci�
Konstytucji 3-go Maja, Pozna� 1930, s. 9 oraz passim; Polska stanis�awowska, t. II,
s. 662. O wp�ywie organizacji wolnomularskiej na dzia�alno�� obozu reform
i przebieg obrad sejmowych wspomina aluzyjnie, lecz do�� wyra�nie pose�
Micha� Zaleski, M. Zaleski, Pami�tniki, Pozna� 1879, s. 171, 172�174, 189�190,
199, 202. O cz�onkiniach �Dobroczynno�ci" � S. Poniatowski, M. Glaire,
Korespondencja dotycz�ca rozbior�w Polski, cz. 2, Warszawa 1901, s. 79, 85.
34 W. Smole�ski, Ostatni rok Sejmu Wielkiego, Krak�w 1897, s. 312.
Mia�d�eni rewolucj�
210
ju wydarze� sprawi�a, �e niemal wszyscy, kt�rzy znale�li si� wtedy w obozie
reakcji, odeszli od ruchu wolnomularskiego.
Owa skupiona wok� Sapiehy wi�kszo�� adept�w warsztat�w Wielkiego Wschodu
warszawskiego tworzy�a centrowy nurt polskiego wolnomularstwa. Mia�o te� ono � jak
ka�dy �ywy ruch � swoje skrajne skrzyd�a. G��wnym o�rodkiem zachowawczego,
mistycznego by�a istniej�ca od lat, kierowana przez Touxa, sto�eczna, niezale�na od
Wielkiegc Wschodu, Wszechw�adna Lo�a Dobrego Pasterza, przy kt�rej powsta�a te�
lo�a adopcyjna. Niezale�nie od niej istnia�y niewielkie grupy mi-styczne. Do
Dobrego Pasterza nale�a� bliski martynizmowi znany ban-kier i radny sto�eczny,
nieco p�niej uczestnik spisku powsta�czego Andrzej Kapostas35. Z kolei
radykalizm reprezentowa�y elementy pragn�-ce przej�� do zdecydowanych metod walki,
posuni�tych wr�cz do terroru politycznego. Da� im wyraz anonimowy wiersz z ko�ca
1789 r. zaadreso-
wany do W. Turskiego:
Rzu�my m�otki spokojne wielkiego warsztatu, A przez rzymskie sztylety dajmy si�
zna� �wiatu! Nie b�dzie szlachetniejszy dla nas cel budowy, Jak kiedy zdrajcom z
karku dumne we�miem g�owy34. Obrady sejmowe i tocz�ca si� w kraju wok� nich coraz
�ywsza dy-skusja oraz piastowanie godno�ci publicznych do tego stopnia absorbo-wa�y
aktyw wolnomularski, �e �ycie w warsztatach zamiera�o, co stwier-dza� ok�lnik z 29
XI 1789 r. Wielkiego Wschodu, nawo�uj�c bezskutecz-nie do wznowienia w nich
czynno�ci statutowych. Usta�a nawet tak in-tensywna dzia�alno�� wolnomularska S. K.
Potockiego. Cz�sto nie od-bywa�y si� zaplanowane zebrania Wielkiego Wschodu. W 1791
r. zawiesi� on nawet swoj� dzia�alno�� i przekaza� odpowiednie uprawnienia admi-
nistracyjne lo�y prowincjalnej �Stanis�aw August". Jej Komisja Ekono-miczna
zajmowa�a si� wi�c w latach 1791�1792 sprawami administra-cyjnymi ca�ej
organizacji. By�o ich zreszt� coraz mniej, lo�e bowiem, jedna za drug� przestawa�y
si� zbiera�. Tak np. ostatnie �r�d�owe po-twierdzone spotkanie pozna�skiej �Szko�y
M�dro�ci" (Schule der Klug-heit) odby�o si� 13 XII 1791 r. z udzia�em zaledwie 11
os�b. Jeszcze no-minalnie pod auspicjami Wielkiego Wschodu organizowano trady-
35 Wilkoszewski, s. 58; E. J. Lindner, Die konigliche Kunst in
Graz 1976, s. 93; J. Pawlikowski, Pami�tnik o przygotowaniach do insurekcji
ko�ciuszkowskiej, �Przegl�d Polski", 1876, z. VII, s. 76. Pawlikowski nazy\
postasa �illuminatem". Dotyczy to illuminat�w francuskich, tj. martynist�w
nie
maj�cych nic wsp�lnego z radykalnymi illuminatami bawarskimi. Por. A
karz, Ostatnie lata Hugona Ko���taja (1794�1812), t. II, Krak�w 1905, s.
36 J. I. Kraszewski, Polska w czasie trzech rozbior�w, t. II, Pozn;
?s 186. Zdaniem J. Nowaka (Polityczny wiersz maso�ski z czas�w Sejmu
letniego, �My�l Narodowa", 1932, nr 20, s. 277), autorem wiersza by� cz�onek
poeta i komediopisarz Franciszek Zab�ocki.
Upadek obediencji
211
uroczysto�ci w 1791 r., w grudniu za� przed�u�ono na rok nast�pny kadencj� jego
dotychczasowych dostojnik�w87.
W drugiej po�owie 1792 r. na terenach, kt�re przesz�y pod w�adze konfederacji
targowickiej, lo�e jako o�rodki opowiadaj�ce si� za obozem reform uleg�y ca�kowitej
likwidacji. Nie przejawia�y �adnej dzia�alno�ci nawet zwi�zane ze S. Sz. Potockim
warsztaty w Tulczynie i Niemirowie. Potem za� na ziemiach przy��czonych w wyniku II
rozbioru do Rosji r�wnie� nie nast�pi�a restytucja plac�wek wolnomularskich,
gdy� w pa�stwie tym lo�e w�wczas ulega�y likwidacji. Nie wykluczone jednak, �e
gdzieniegdzie, przede wszystkim w Wilnie, dochodzi�o jeszcze w latach najbli�szych
do sporadycznych posiedze� lo�owych, nawet inicjacji kandydat�w. Jedynie w Krakowie
i Warszawie resztki organizacji zdo�a�y si� utrzyma� w ci�gu ca�ego 1793 r. Jeszcze
5 I 1793 r. szcz�tkowy ju� zesp� dostojnik�w Wielkiego Wschodu usi�uj�c utrzyma�
przy �yciu niekt�re lo�e pozawarszawskie wys�a� trzyosobow� delegacj� do Krakowa, w
po�owie roku czynny by� te� lokal l� warszawskich na Marywilu. Wszystko jednak
powoli dogorywa�o. Nawet �Dobry Pasterz" Touxa, chocia� daleki od wszelkiej
polityki, 19 lipca zebra� si� po raz ostatni. Na �amach za� antyrewolucyjnego
wiede�skiego �Magazin fur Kunst und Literatur" w lipcu 1793 r. ��czono
wkroczenie wojsk rewolucji francuskiej do Nadrenii z zemst� mi�dzynarodowego
wolnomularstwa za niepowodzenie � rzekomo b�d�cej jego dzie�em � Konstytucji 3
maja*8. W zwi�zku z aktywizacj� wolnomularstwa w �yciu publicznym zmieni� si� te�
kierunek na� atak�w w krajowej publicystyce antywolnomu-larskiej, teraz znacznie
obfitszej, zw�aszcza po zwyci�stwie Targowicy. Na czo�o wysun�� si� reformata ks.
Karol Surowiecki, w latach Sejmu Wielkiego jeden z najbardziej reakcyjnych
kaznodziei warszawskich. W wydanym drukiem w 1792 r. utworze polemicznym narzeka�
na poparcie, jakiego opinia publiczna udziela wolnomularzom, na ich wp�ywy w
Warszawie, dowodzi� te�, �e wszyscy wolnomy�lni (�filozofowie") s� tylko
prymitywniejszymi g�osicielami zasad lo�owych. Anonimowy polemista dowodzi�, �e
wolnomularze �mog� by� spisk�w zasad�, gwa�towno�ci i przemocy". W ko�ach
mieszcza�stwa warszawskiego zacz�y kr�-
s. 102
"Skimborowicz, k. 108; Wilkoszewski, s. 59-60; Hass, Lo�e,
" Skimborowicz, k. 108; Ochocki, Pami�tniki, t. III, s. 242; AGAD, Arch. mas.
Potockich, II-2/44; Wilkoszewski, s. 60; Rogali a v. Bieber-stein, op. cit., s.
102. W li�cie �Gorliwego Litwina" (Wilno) z 8 I 1814 do petersburskiej obediencji
wspomina si� o przerwaniu w mie�cie prac lo�owych po powstaniu ko�ciuszkowskim, tu�
potem mowa jest o wznowieniu dzia�alno�ci jesieni� 1813 r. po 13-letniej przerwie.
W za��czonej za� �Li�cie Braci" podany jest K. Homowski jako inicjowany w Wilnie w
1798 r., W. Zahorski, Przyczynek do dziej�w wile�skiej lo�y maso�skiej �Gorliwy
Litwin", �Litwa i Ru�", 1912, z. 3, s. 154�155.
212
Mia�d�eni rewolucj�
213
jedynie w Prusach. Mimo to pozna�ska �Or�a Bia�ego" sama rozwi�za�a si�, kiedy 31 I
1793 r. miasto przesz�o pod panowanie pruskie. Natomiast we wcielonym do Prus
Gda�sku po��czy�a si� 23 VI 1793 r. lo�a-filia w Siedlcach z macierzyst� �Eugeni�",
wr�cili zatem do niej liczni urz�dnicy i wojskowi pruscy, kt�rzy w zmienionej
sytuacji politycznej zacz�li tu nadawa� ton. Ten liczny udzia� przedstawicieli
aparatu pa�stwowego i korpusu oficerskiego roz�adowywa� dotychczasow� atmosfer�
podejrze�, obaw i niech�ci si� zachowawczych do wolnomularstwa. Odt�d rozwija�o si�
ono tu ju� bez wi�kszych przeszk�d. Nadal te� czynna by�a podleg�a Wielkiej Lo�y
Anglii �zur Einigkeit"41. Po zaj�ciu przez wojska Hohenzollern�w w styczniu 1793
r. ziem polskich po lini� P�ocka, �owicza i dolnego biegu Pilicy, nast�pnie na
prze�omie 1795 i 1796 r. dalszych teren�w po brzegi g�rnego biegu Pilicy, Bugu i
Niemna z Warszaw� w��cznie, wolnomularstwo pruskie szybko rozwin�o tam o�ywion�
dzia�alno�� organizacyjn�. Rozmaite jego obrz�dki rywalizowa�y w tym pomi�dzy sob�.
Pomi�dzy wolnomularzami, kt�rzy w miejscach swego poprzedniego zamieszkania
nale�eli do r�nych system�w, niemal na porz�dku dziennym bywa�y spory w sprawie
organizacyjnego podporz�dkowania plac�wki maj�cej powsta� w nowym miejscu ich
pobytu. Nowe warsztaty, tworzone przez nap�ywowy element niemiecki i podlegaj�ce
centralom w Berlinie czy Kr�lewcu, znacznie r�ni�y si� swoim duchem od polskich
okresu stanis�awowskiego, zw�aszcza p�niejszej jego fazy. W autorytarnym pruskim
pa�stwie z jego ograniczon� opini� publiczn� nie by�o w lo�ach miejsca na jawne
zajmowanie si� problematyk� spo�eczn�, tym bardziej za� na wszystko co mia�o
najmniejsz� nawet styczno�� ze sprawami politycznymi. Ze sfery dzia�alno�ci
publicznej pozosta�a im zatem jedynie akcja charytatywna, poza tym nacisk k�adziono
na moralne samodoskonalenie si� wolnomularzy, wi�c na ekskluzywne zamykanie si� we
w�asnym kr�gu.
W wyniku zabieg�w wszcz�tych jeszcze w grudniu 1792 r., w ostatnim miesi�cu
przynale�no�ci Torunia do Rzeczypospolitej, grupa wolnomularzy uzyska�a 4 VI 1793
r. od berli�skiej Wielkiej Lo�y Krajowej dokument na za�o�enie w tym mie�cie lo�y
�zum Bienenkorb". Centrala ta ponadto powo�a�a do �ycia 12 IV 1796 r. warsztat
�Castor und Pollux" w Rawiczu, kt�ry jednak przed 1805 r. zawiesi� dzia�alno��.
Lo�a-Matka �Royale York" w Berlinie wystawi�a 27 VIII 1795 r. dokumenty dla
plac�wki �Sokrates zu den drei Flammen" w Kaliszu, istniej�cej prawdopodobnie ju�
od pa�dziernika 1793 r. W 1801 r. wypowiedzia�a ona pos�usze�stwo swej
za�o�ycielce, kiedy ta cz�ciowo znios�a w swej obe-diencji stopnie wy�sze, i pod
nazw� �Hesperus" podporz�dkowa�a si� berli�skim �Trzem Globom". Z tej samej
przyczyny identycznie post�pi�a w 1800 r. bydgoska �Fidelit�" i w zwi�zku z tym
przemianowa�a si� na
" Hass, Lo�e, s. 105.
214
Mia�d�eni rewolucj�
215
216
Mia�d�eni rewolucj�
rich Schimmelfennig v. der Oye. W ci�gu 1798 r. liczba cz�onk�w wzros�a do 39, w
roku nast�pnym do 50. Lo�a wykazywa�a spore ambicje kulturalne, za�o�y�a u siebie
bibliotek�, dost�pn� r�wnie� cz�onkom rodzin wolnomularzy. Przewa�a�y w niej
ksi��ki tre�ci filozoficznej i estetycznej, wiele by�o te� utwor�w wsp�czesnej
literatury niemieckiej. Zamierzano r�wnie� gromadzi� obrazy, miedzioryty, mapy,
plany, monety i narz�dzia. Niepowodzeniem zako�czy�a si� pr�ba powo�ania drugiej w
mie�cie plac�wki tego� obrz�dku �zu den drei Bergen" (dokument za�o�ycielski z 15
XII 1798 r.), natomiast pierwotna, na czele kt�rej, po s�u�bowym przeniesieniu z
Warszawy Bandemera, stan�� gen.-mjr Chri-stoph Wilhelm v. Chlebowski, osi�gn�a w
1801 r. stan 72 cz�onk�w. W zwi�zku z dalszym nap�ywem kandydat�w i afiliacjami
otwarto 2 IV 1802 r. kolejny warsztat � �Friedrich Wilhelm zur Saule". Nale�eli tu,
podobnie jak do starszego, niemal wy��cznie oficerowie garnizonu i urz�dnicy
administracji pruskiej. W �Friedrichu" np. z 32 .cz�onk�w w 1804 r. tylko 3 mia�o
inne zaj�cie � jeden by� kupcem, jeden chirurgiem i jeden in�ynierem47.
W �Leuchter" interesowano si� r�wnie� polskim �rodowiskiem wol-nomularskim w
mie�cie, co najmniej od pocz�tku 1798 r. miano ju� do niego jakie� dotarcie.
Pocz�tkowo jego cz�� zaanga�owa�a si� w dzia�alno�� konspiracyjno-
niepodleg�o�ciow�. Inspiratorem utworzenia 13 III 1796 r. jednej z pierwszych
organizacji tego ruchu, Zgromadzenia Centralnego, by� J�zef Kalasanty Szaniawski z
pozna�skiej ��wi�tyni M�dro�ci", w�r�d za�o�ycieli za� P. Grossmani i ostatni
sekretarz sto�ecznej �Eleusis" Ernst Theodor Musonius. W Zgromadzeniu czynny by�
p�k J�zef Krynicki z lo�y w Dubnie oraz kupiec Wawrzyniec Franciszek Wos-sidlo z
�Eleusis". W drugiej po�owie 1798 r. w 5-osobowej grupie za�o�ycielskiej
Towarzystwa Republikan�w Polskich znajdowali si� E. My-cielski (�Izys") i Andrzej
Horodyski (lo�a w Dubnie). Cz�onkowie z istniej�cego jeszcze z okresu przygotowa�
do powstania 1794 r., �zwi�zku patriotycznego w Lo�y Maso�skiej", prawdopodobnie w
��wi�tyni Izys", byli pierwsz� grup�, kt�ra 1 X 1798 r. zosta�a zaprzysi�ona na
cz�onk�w tego Towarzystwa48. W 1797 r. odbywa�y si� te� zebrania obrz�dowe polskich
wolnomularzy, na jednym inicjowano nawet malarza Kazimierza Wojniakowskiego. Dla
zado��uczynienia wymogom formalnym zwr�cono si� do kt�rej� obediencji zagranicznej
z pro�b� o wystawienie dokumentu za�o�ycielskiego, gdy� dawne wraz z upadkiem
pa�stwa i jego
47 Friedrichs, Die Freimaurerei, s. 328�334, 337; Verzeichniss der Bruder
Grossbeamten der Grossen Loge der Freimaurer von Deutschland zu Berlin, Berlin
1805, poz. 57�58.
48 J. Kosim, Okupacja pruska i konspiracje rewolucyjne w Warszawie
1796�1806, Warszawa 1976, s. 190; Biblioteka Czartoryskich (Krak�w), rkps 3929,
k. 81; M. Handelsman, Rozw�j narodowo�ci nowoczesnej, Warszawa 1926,
s. 148�149.
218
Mia�d�eni rewolucj�
Na Ba�kanach 219
Mimo radykalnie zmienionej sytuacji r�wnie� po III rozbiorze trwa�a kampania
antywolnomularska, chocia� jej rozmiary by�y chyba nieco mniejsze. Przede wszystkim
nie zaniecha� jej ks. K. Surowiecki. W 1805 r. opublikowa� w Warszawie � dla
omini�cia k�opot�w cenzuralnych poda� jako miejsce wydania Lw�w � pod zjadliwym
tytu�em �wi�te tajemnice Massonii sprofanowane, fragmenty pracy ks. A. Barruela
przez siebie dodatkowo skomentowane.
Na chrze�cija�skich terenach imperium ottoma�skiego bariera religijna jeszcze
mocno oddziela�a muzu�ma�sk� warstw� panuj�c� od wyzyskiwanych i w spos�b
barbarzy�ski, gdzie indziej ju� w Europie nie spotykany, uciskanych mas
chrze�cija�skich. Wolnomularstwo spotka�o si� tu pod koniec wieku z �yczliwym
przyj�ciem w dwu stosunkowo niewielkich, lecz wp�ywowych �rodowiskach owych dwu
wrogich sobie spo�eczno�ci wyznaniowych. �wiatlejsi, my�l�cy o unowocze�nieniu
pa�stwa dostojnicy tureccy zetkn�li si� z owym ruchem za po�rednictwem nielicznych,
z�o�onych z obcokrajowc�w warsztat�w, jakie istnia�y w imperium, przede wszystkim w
jego stolicy Konstantynopolu, b�d� te� w wyniku pobytu w innych krajach. Teraz za�,
kiedy reformatorski kurs panuj�cego od 1789 r. Su�tana Selima III wydawa� si�
przybli�a� ich do ich d��e�, zak�ada� zaczynali lo�e z�o�one z element�w
miejscowych, widz�c w tym wa�ne narz�dzie, pomocne w realizacji swych zamierze�.
Ideologia bowiem tych plac�wek mia�a si� przyczyni� do zaprowadzenia
humanitarniejszych i przez to nowocze�niejszych stosunk�w, w szczeg�lno�ci za�
wp�yn�� na co najmniej z�agodzenie rozk�adaj�cej pa�stwo wrogo�ci religijnej.
Plac�wki te, skupiaj�ce z racji swoich zasad ludzi niezale�nie od ich przekona�
religijnych, by�y w warunkach tureckich chyba jedynym terenem, na kt�rym mogli si�
spotyka� jak r�wni z r�wnymi, nabra� do siebie zaufania, przedyskutowa� sporne
problemy i wsp�lnie dzia�a� reformatorzy tureccy oraz wybitniejsze jednostki z
chrze�cija�skich lud�w podbitych. Pierwsi zapewne spodziewali si� r�wnie�, �e za
po�rednictwem kontakt�w wolnomularskich uzyskaj� w ko�ach elity w�adzy mocarstw
europejskich poparcie dla swej polityki reform i poprawi� pozycj� mi�dzynarodow�
swego pa�stwa.
Owe za� wybitniejsze jednostki spo�eczno�ci chrze�cija�skich my�la�y o ul�eniu
ci�kiej doli swych wsp�ziomk�w. Z wolnomularstwem zetkn�y si� przewa�nie za
granic�, nieraz nawet przebywaj�c tam na s�u�bie tureckiej, np. jako t�umacze przy
poselstwach. Zasady humanitaryzmu wolnomularskiego mog�y dla tych ludzi stanowi�
og�lnoludzkie uzasadnienie moralne ich d��e� do narodowego wyzwolenia, jednocze�nie
by�y p�aszczyzn� porozumienia z r�wnie� je wyznaj�c� cz�ci� grupy rz�dz�cej, kt�ra
mia�a mo�no�� przyczyni� si� do poprawy sytuacji lud�w ba�ka�skich. Z kolei
przynale�no�� wolnomularska mia�a te� pom�c w pozyskaniu poparcia zagranicy dla
walki narodowowyzwole�czej tych lud�w. Tak wi�c zasadnicza zmiana konfiguracji
politycznej w tym regio-
220
Mia�d�eni rewolucj�
Rozdzia� VI
W cieniu or��w I Cesarstwa
Dokonane przez rewolucj� francusk� obalenie tradycyjnych zasad i warto�ci by�o
eksportowane na zewn�trz przez jej zwyci�skie wojska wkraczaj�ce do innych kraj�w.
Armiom rewolucji i Cesarstwa towarzyszy�o w ich pochodach odrodzone wolnomularstwo
francuskie, kt�re zn�w zacz�o wywiera� wp�yw na umys�owo�� narod�w kontynentu
europejskiego. Po przerwie w latach terroru powoli o�ywi�o si� ono ju� w okresie
termidora. Zwolniony z wi�zienia po upadku Robespierre'a A. Roet-tiers de Montaleau
stan�� na czele ruchu. Kad�ubowe zebranie Wielkiego Wschodu Francji obra�o go 7 VI
1796 r. swoim przewodnicz�cym z tytu�em Wielkiego Czcigodnego. W �le Centr� des
Amis" inicjowano w 1796 r. i 1797 r. kilku cz�onk�w Rady Pi�ciuset i genera��w, jak
Jean Charlesa Pichegru czy Victora Amedee Willota. R�wnocze�nie odradza�y si� te�
inne systemy i organizacje lo�owe. Minister Republiki Francuskiej Le Carlier 28 IX
1798 r. stwierdzi�, �e stowarzyszenia wolnomularzy nie s� przez prawo zakazane i
mog� si� swobodnie zbiera�. Szybko nast�pi� teraz rozw�j organizacji. Z 18
warsztat�w Wielkiego Wschodu pod koniec 1795 liczba jego plac�wek wzros�a w 1800 r.
do 72, w 1806 r. do 674, zbli�aj�c si� w ten spos�b do poziomu przedrewolucyjnego
(688 l�). Wkr�tce przekroczono go, w 1810 r. podlega�y Wielkiemu Wschodowi 1161 l�
i kapitu�, w 1814 r. � 1219. W tych liczbach mie�ci�y si� warsztaty w krajach
przy��czonych do Cesarstwa i na terenach, gdzie stacjonowa�y jego wojska. Jedne
istnia�y przy jednostkach wojskowych, inne zak�adali w miejscach swego pobytu
oficerowie i urz�dnicy francuscy. Do ostatnich przyjmowano r�wnie� miejscowych
kandydat�w i afiliowano starych miejscowych wolnomularzy1.
Wolnomularstwo francuskie przynosi�o teraz do kraj�w kontynentu zar�wno nowe czy
bardziej sprecyzowane tre�ci ideowe, jak i nowy, ca�kowicie dot�d nie znany styl
bytu lo�owego. Jedno i drugie by�o rezultatem ubocznym owych g��bokich wstrz�s�w,
jakie prze�y�a Francja. Wolnomularstwo, porzucone przez wi�kszo�� przedstawicieli
klas feudalnych, kt�rzy je podejrzewali o spiskowanie z rewolucj�, na ich zgub�,
sta�o si� bardziej jednolite jako kierunek ideowy. Lo�e zape�nili nowi ludzie z
now� mentalno�ci�, przedstawiciele zamo�nej bur�uazji, przeradzaj�cej
1 Martin, Manuel, s. 130; L'oeist et l'ouest, �Le Franc-Macon", 1851, nr
11/12, s. 210; Le Bihan, Franc-Magons, s. 95, 487; B o u b e e, Souvemrs
maconniques, Paris 1866, s. 42; Chevallier, t. II, s. 12.
223
225
chocia� w kraju stopni lo�owych uzyska� ju� nie zd��yli wobec zamkni�cia czy upadku
plac�wek ruchu, r�wnie� sk�onni byli wst�pi� do organizacji, kt�ra ich s�u�bie
wojskowej nadawa�a inny sens. W niej bowiem dow�dcy i podw�adni wsp�lnie omawiali
sprawy zwi�zane wprawdzie r�wnie� z wojskiem, lecz dotycz�ce zada� i cel�w
szerszych, b�d�cych domen� wy�szej polityki. Oficerowie polscy stawali si� w lo�ach
r�wnouprawnionymi towarzyszami swych zwierzchnik�w francuskich, tu�acze uzyskiwali
mo�no�� zintegrowania si� z otaczaj�cym �rodowiskiem. Dzia�o si� to na domiar w
czasie, kiedy m�ode wolnomularstwo w�oskie nowego typu, marz�ce o zjednoczeniu i
niepodleg�o�ci kraju, a w sporej swej cz�ci rekrutuj�ce si� z wojskowych, stawa�o
si� antybonaparty-stowskie i pragn�o dla swoich cel�w zjedna� te� Legiony Polskie,
w kt�rych aspiracje takie spotyka�y si� ze zrozumia�� aprobat�. Dochodzi�y do tego
inicjatywy czy tylko inspiracje Filadelf�w. Polacy poczuli si� dzi�ki temu w
centrum polityki �wiatowej, co budzi�o w nich nadzieje, �e za pomoc� takich
koneksji zdo�aj� rozwi�za� i spraw� polsk�. Tak wi�c zar�wno �ycie codzienne, jak i
wzgl�dy natury wy�szej sk�ania�y ich do udzia�u w wolnomularstwie5.
Wsz�dzie zatem, gdzie d�u�ej stacjonowali, wst�powali do jego kom�rek
organizacyjnych. Ca�a grupa nale�a�a w ostatnich latach XVIII w. do �les Amds de
1'Union Parfaite" w Liworno. Nawet kiedy w latach 1802�1803 znale�li si� w korpusie
ekspedycyjnym na San Domingo, niekt�rzy � jak �wczesny kpt. Ignacy Blumer �
przy��czyli si� do tamtejszej �les Freres r�unis". Inni zacz�li nawet odgrywa�
czynn� rol� w ruchu na terenie W�och. Na pocz�tku 1804 r. kapitanowie Narcyz
Oczosalski i Ludwik Tadeusz Piotrowski, kt�rzy zd��yli osi�gn�� najwy�szy tu wtedy
stopie� wtajemniczenia, kawalera krzy�a r�anego, byli wsp�za�o�ycielami warsztatu
�Amis de 1'honneur francais" na Elbie. Jeszcze w 1802 r. powsta�a w 4 Batalionie I
Legii Polskiej tajna lo�a, przewodnicz�cym zosta� w niej w�oski patriota i
republikanin Aurora, szef brygady by�ej legii neapolita�skiej. W ko�cu 1803 r. lub
na pocz�tku nast�pnego za�o�ono przy 1 Pu�ku Piechoty Polskiej warsztat �rUnion",
podleg�y Wielkiemu Wschodowi W�och w Mediolanie. Przewodnicz�cym wybrano dow�dc�
owego pu�ku J�zefa Grabi�skiego, trzej spo�r�d czterech dow�dc�w batalion�w byli
cz�onkami (podpu�kownicy Szymon Bia-�owiejski, J�zef Ch�opicki i S. Jakubowski).
Nale�a� tu m.in. gen. Lo-dovico Peyri z dywizji w�oskiej, w sk�ad kt�rej wchodzi�
pu�k. W wolno-
5 M. Sokolnicki, Genera� Micha� Sokolnicki 1760�1815, Krak�w 1912, s. 89
(chyba przesadna ocena roli l� w Legionach); S. Askenazy, Napoleon o Polska,
i. III, Warszawa 1919, s. 257�258. Faktowi, na co zwr�ci� uwag� Ma�achowski-
-�empicki, �e na sztandarach Legion�w znajdowa�y si� rozmaite emblematy wol-
nomularskie, jak gwiazdy 5 i 6 ramienne, piony itp. nie nale�a�oby przypisywa�
szczeg�lnego znaczenia. Te same emblematy wyst�powa�y w�wczas r�wnie� w^
symbolice rewolucyjnej.
226
W Pary�u
227
228
niu nowego wariantu owej wersji. Sam nadal jeszcze pisa� o �czystym i prostym"
wolnomularstwie angielskim, nie zawieraj�cym w sobie niczego z�ego i niczym nie
gro��cym pa�stwu ani religii, z czym w zasadzie zgadza� si� te� ks. A. Barruel.
Natomiast w li�cie 15 XI 1806 r. do cesarza rosyjskiego Aleksandra I � by� wtedy na
jego dworze pos�em kr�la Sardynii � oskar�y� �bezczelnego �andarma z Korsyki" � jak
nazwa� Napoleona � �e �zwo�a� �ydowski Synhedrion, by zawrze� przymierze pomi�dzy
wrogami Chrystusa i zbrodniczymi bandami illumina-t�w, kt�re od dawna staraj� si�
podkopa� podstawy istniej�cego porz�dku. Z ich pomoc� spodziewa si� opanowa�
�wiat". Dalsze konsekwencje wyci�gn�� gor�cy zwolennik de Maistre'a sardy�ski
oficer Michot. W li�cie do Barruela z 1811 r. sformu�owa� pogl�d, �e wszyscy �ydzi
s� wol-nomularzami, wolnomularstwo za� jest ich or�em w dziele podboju przez nich
�wiata10. Tak po raz pierwszy pojawi� si� w�tek ��ydomaso-nerii". Sprz�ony z
koncepcj� historii kierowanej z podziemia sta� si� wkr�tce niezawodnym or�em
ideologicznym i propagandowym ruch�w wstecznych XIX i XX w.
Z owym wolnomularstwem francuskim, kt�re wesz�o na now� drog�, bli�ej zetkn�a
si� Europa �rodkowo-Wschodnia w latach 1806�1807, kiedy w wyniku kl�ski Habsburg�w
i Hohenzollern�w na d�u�ej usadowi�y si� na niekt�rych terenach ich pa�stw wojska
napoleo�skie. Na wchodz�cym w sk�ad pa�stwa pruskiego �l�sku francuscy oficerowie--
wolnomularze ju� w 1807 i 1808 r. zdo�ali nawi�za� stosunki z miejscowymi lo�ami.
Mieszcza�stwa, dochodz�cego w nich do g�osu po kl�sce pruskiego pa�stwa
autorytatywnego, nie razi�y postawy Francuz�w. Tote� zdarza� si� mog�y, jak to
mia�o miejsce np. w �widnicy i Lw�wku �l�skim, wsp�lne niemiecko-francuskie
zebrania lo�owe. W Brzegu za� dwaj oficerowie francuskich wojsk okupacyjnych nawet
zg�osili swe kandydatury i zostali inicjowani w miejscowym warsztacie11.
Zebrania lo�owe zacz�y si� teraz � po wi�cej ni� 10 letniej przerwie � zn�w
legalnie odbywa� na niekt�rych terenach monarchii Habsburg�w. Ju� w 1805 r.,
szczeg�lnie za� w 1809 r., oficerowie i urz�dnicy tutejszych okupacyjnych wojsk
francuskich niemal publicznie zbierali si� na posiedzenia swoich warsztat�w
polowych. Niekt�rzy dawni cz�onkowie wolnomularskich plac�wek Wiednia wykorzystali
zaj�cie przez te wojska miasta w 1805 i 1809 r. do utworzenia nowych zjednocze�
wolno-
'� F.-C. Bougrat, Joseph de Maistre mystique, �L'Acacia", 1924, nr 13, s.
130�134; J. Rebotton, Joseph de Maistre ennemi de la Franc-Maconnerie? �Travaux de
Villard de Honnecourt", t. X (1974), s. 123�124; B. T., Die Legende von
Freimaurerei und Judentum, WF-Z, 1927, nr 5, s. 35�36.
11 J. Schmidt, Die Loge Herkules in Schweidnitz, SchoL, 1882, nr 30, s. 153;
Pfuhl, Einiges aus der Geschichte der Loge �Zum Wegweiser" in Lowenberg, tam�e,
1881, nr 33, s. 174; A. J. Fitzner, Annalen der Joh.-Loge Friedrich zur aufgehenden
Sonne im Oriente zu Brieg, b.m.w., 1873, s. 61, 253.
229
230
darze w marcu 1806 r. lo�a, druga w tym�e roku w Splicie. W roku nast�pnym jeszcze
jedna w Koperze. W latach 1810�1813 za�o�ono kolejne warsztaty w Kotorze,
Dubrowniku, Lublanie, Rijece, Karlovacu, Poreczu i Trie�cie. Plac�wki te podlega�y
Wielkiemu Wschodowi Francji, tylko dwie najwcze�niejsze Wielkiemu Wschodowi W�och w
Mediolanie. Ponadto czynne by�y przy niekt�rych jednostkach wojskowych lo�e polowe.
Dalmacja (��cznie z Dubrownikiem) dot�d nie zna�a l�, nieliczni tylko mieszka�cy
tych teren�w byli inicjowani w pobliskim Trie�cie lub Wenecji. Teraz przyjmowano
miejscowych nie tylko w nowo utworzonych warsztatach sta�ych, lecz r�wnie� w
polowych, nawet gdy zg�aszaj�cy si� nie s�u�yli w wojsku. J�zykiem obrad i
obrz�dowo�ci by� we wszystkich francuski, co ogranicza�o dop�yw miejscowych
kandydat�w. Tote� w tutejszych lo�ach przewa�ali obcokrajowi oficerowie i urz�dnicy
administracji, w Lublanie na 60 cz�onk�w miejscowych by�o tylko 12, w Dubrowniku na
77 zaledwie 15, w innych proporcja by�a jeszcze mniej pomy�lna. Neofit�w
dostarcza�a przede wszystkim lokalna szlachta pracuj�ca w nowej administracji i
s�downictwie, znacznie s�abiej by� reprezentowany element mieszcza�ski. W Kotorze
nale�a� m.in. prawos�awny pop z Dubrownika oraz dwu katolickich kanonik�w i jeden
archidiakon, w Lublanie s�owe�ski poeta Valentin Vodnik. Je�li w najbardziej
�wiat�ych chorwackich i s�owe�skich ko�ach ruch spotka� si� z przyj�ciem
przychylnym, to w masach ludowych stosunek do niego by�, prawdopodobnie pod wp�ywem
agitacji kleru, niech�tny. Po opuszczeniu Prowincji przez wojska francuskie pod
koniec 1813 r. t�um wdar� si� w Karlo-vacu do pomieszcze� lo�owych i zdemolowa� je,
utensylia za� wolnomu-larskie wyrzuci� na ulic� i spali�. W�adze austriackie, kt�re
przej�y teraz zarz�d tymi terenami, po�o�y�y kres warsztatom".
Przy wkraczaj�cych w listopadzie 1806 r. na ziemie zaboru pruskiego wojskach
francuskich istnia�y lo�e polowe, m.in. przy sztabie armii �des Freres de la Grand�
Armee", w kt�rej godno�� I dozorcy piastowa� W. Aksamitowski. Powstawa�y te� nowe,
np. w po�owie marca roku nast�pnego utworzyli lekarze i pracownicy administracyjni
r�nych francuskich jednostek wojskowych stacjonuj�cych w Bydgoszczy warsztat ,,de
la Grand� Armee". Niekt�re z tych plac�wek zetkn�y si� tu z lo�ami niemieckimi.
Stosunki uk�ada�y si� pomi�dzy nimi, podobnie jak na �l�sku, poprawnie. W Poznaniu
�Friedrich Wilhelm" odst�pi�a na pocz�tku 1807 r. Francuzom sw�j lokal i utensylia,
sama za� � bez dope�nienia formalno�ci � przesta�a istnie�. Warszawska �zum
goldenen Leuchter" u�yczy�a wojskowej �la Vraie Fraternite" swych pomieszcze�, ta
za� zaprosi�a jej przedstawicieli na swoj� uroczysto�� �w. Jana.
14 C.J., Lo�e u Jugoslaviji s obzirom na Karlovac, S, 1923, nr 1/4, s.
24�25; F.S., Masonstvo u Napoleonovoj Iliriji, tam�e, 1924, nr 3/4, s. 23, 25; M.
P., Po-stanak i razvitak slobognogo zidarstva u Jugoslaviji, tam�e, 1930, nr 6/7,
s. 111; 3 Nat., FM� 590�591, passim; FM2 26, k. 109, 1U�115.
231
232
233
234
235
236
W cieniu or��w I Cesarstwa
Postawy i ludzie
237
skich z Warszawy Wielki Wsch�d uchwali� (30 I 1813), �e zawiesza dzia�alno�� w�asn�
i podleg�ych mu plac�wek. Czynna by�a jeszcze lo�a w Krakowie, p�ki rz�d i wojska
nie uda�y si� st�d na obczyzn�. Dla utrzymania jednak ci�g�o�ci ruchu przekaza�
Wielki Wsch�d cz�� swoich kompetencji Kapitule Najwy�szej28.
Je�li w chwili za�o�enia Wielkiego Wschodu podlega�y mu 4 lo�e �wi�toja�skie
w 2 miejscowo�ciach i warsztat stopni wy�szych w Warszawie, to w przededniu wojny
1812 r. wchodzi�o w jego sk�ad � nie licz�c plac�wek, kt�re jak bydgoska sw�j
stosunek do niego dopiero regulowa�y � 12 l� symbolicznych w 8 miejscowo�ciach, w
tym 5 w Warszawie, oraz kapitu�y w Warszawie i Poznaniu. Liczba cz�onk�w dochodzi�a
prawdopodobnie do 120027. Wi�cej ni� jedn� czwart� tego grona stanowili
oficerowie, prawie po�ow� urz�dnicy wszystkich stopni administracji pa�stwowej i
s�downictwa (��cznie z s�dziami), jedn� sz�st� ziemianie, reszt� kupcy i
rzemie�lnicy oraz osoby utrzymuj�ce si� z nie-urz�dniczej pracy umys�owej. W
spo�ecze�stwie polskim, kt�re nie mia�o za sob� rewolucji bur�uazyjnej na
podobie�stwo francuskiej i towarzysz�cego jej okresu terroru, nie nast�pi�a te� �
jak we Francji � masowa ucieczka szlachty z l�. Ludzie tego stanu nadal w nich
zdecydowanie przewa�ali, z niego bowiem niemal wy��cznie wywodzili si� zape�niaj�cy
warsztaty urz�dnicy i wojskowi, ca�kowicie za� ziemianie28.
Rola elementu oficerskiego by�a wi�ksza ni� jego udzia� ilo�ciowy. Wojskowi byli
g��wnymi propagatorami przeszczepionego z Francji nowego stylu �ycia lo�owego, z
kt�rym zetkn�li si� za granic�. Jednak w�a�ciwe mu huczne bankiety, tendencja
inicjowania os�b wysoko postawionych niezale�nie od ich walor�w moralnych, wreszcie
pewna elitarno�� oficer�w-wolnomularzy i, ich poczucie wy�szo�ci nad cywilami,
2� Wilk o szewski, s. 70�71. 3.T:rY'.'.-f�qc\v npxo%v3 i[csh 17 Dane szacunkowe.
Wiosn�-latem 1812 r. skupia�y wszystkie plac�wki sto�eczne ponad 800 os�b
(dwukrotnie wi�cej ni� w 1. osiemdziesi�tych XVIII w.), w tym �Bracia Polacy" do
400, �Boucher" � 209 (czerwiec). Pozna�ska liczy�a 220 cz�onk�w. Obraz spraw.', i
dos.\ O.-. S�� Jana pod osobnem nazwiskiem Braci Polak�w Zjednoczonych ...na
R.-.p.'.s.\ 5820, b.m.w. [1820], passim; Z a � � s k i, a. II, s. 130�137; AGAD,
KSN 841, lp. 237�335; Priimers, Geschichte, s. 29. Z nie obj�tych globaln� liczb�
1200 adept�w cz�onk�w plac�wek podleg�ych P�ockowi nale�a�o pod koniec 1812 r. do
lo�y w P�ocku 89 os�b, w �om�y � 18, w ��czycy � 10, w Gnie�nie � 181, w Poznaniu �
14, Namentliches Verzeichniss, i. 127�130, 136�142, 155�156, 173.
28 W warszawskiej ��wi�tyni Izys" spo�r�d 209 os�b o zawodzie znanym 15,3%
stanowili wojskowi, 47,9% urz�dnicy administracji pa�stwowej i s�downic-wa, 3,8%
ziemianie, 14,3�/o obywatele prywatni, pozostali � 8,7%. Odsetek oficer�w by�
wy�szy w lo�ach z rodowodem wojskowym, jak warszawscy �Bracia Po-lacy" (50,5%) czy
pozna�scy �Francuzi i Polacy". Poza Warszaw� m�g� odsetek ziemian by� wy�szy
kosztem grupy kupiecko-umys�owej. W P�ocku odsetek ofi-cer�w wynosi� 12,4%,
urz�dnik�w � 50,6%, ziemian � 22,5%, pozosta�ych � 14,5%. obliczenia autora.
238
239
240
241
centrowa�y si� w obu stolicach pa�stwa. Pierwsz� pr�b� podj�� stary ��o�nierz
Zakonu", r�okrzy�owiec Aleksander �abzin, jeden z tych, kt�rzy po aresztowaniu
Nowikowa przechowywali rytua�y, statuty i utensylia lo�owe. W najg��bszej tajemnicy
za�o�y� 15 I 1800 r. w Petersburgu lo�� �Umirajuszczego Sfinksa". Kolejny zakaz z
1801 r. Aleksandra I nie zahamowa� tego rozwoju wydarze�. Nast�pna � r�wnie� tajna
� plac�wka r�okrzy�owc�w � lo�a �Nieptuna" � powsta�a w 1803 r. w Moskwie pod
przewodnictwem t�umacza i poety Paw�a Goleniszczewa--Kutuzowa. Skupieni w niej
dawni adepci z rod�w moskiewskiej arystokracji i �rodowiska uniwersyteckiego
zabiegali o pozyskanie narybku. Wst�pili m�odzi oficerowie, m.in. p�niejszy
genera� Aleksander Dmi-trijew-Mamonow. W opozycji do tych r�okrzy�owcowych
inicjatyw grup od�amu zachowawczego, w Petersburgu zacz�o si� rozwija�
wolnomularstwo duchem bliskie odrodzonemu francuskiemu. W po�owie 1802 r. utworzy�
w stolicy szambelan A. �eriebcow warsztat �des Amis r�unis". Rozwija� si�
pomy�lnie, w 1810 r. liczy� 79 cz�onk�w, w�r�d kt�rjwh by� brat cesarza w. ks.
Konstanty. W marcu tego� roku powsta�a w mie�cie z inicjatywy �eriebcowa kolejna
lo�a � �de la Palestine". W obu uprawiano system wy�szych stopni34.
Dopiero w 1804 r. o�ywili si� uczestnicy obrz�dku szwedzkiego. Pomni niezbyt
dawnych prze�ladowa� wolnomularzy zawiadomili instancje policyjne o swoim zamiarze
wznowienia lo�y �Mildtatigkeit zum Pelikan". Sprawa by�a z�o�ona. M�ody
intelektualista na tronie car�w mo�e ju� wtedy dostrzega� mo�liwo�ci wykorzystania
tego ruchu, r�wnie� poza granicami w�asnego pa�stwa, na rzecz swojej
polityki imperialnej, jednocze�nie obawia� si� wywrotowej dzia�alno�ci tajnych
stowarzysze�. Tote� zleci� jednemu ze swych bliskich wolnomy�lnych doradc�w,
Niko�ajowi Nowosilcowowi, siostrze�cowi wybitnego dzia�acza wolnomular-skiego
minionego okresu A. Stroganowa, by zaj�� si� powi�zaniami pomi�dzy rozmaitymi
organizacjami tajnymi, zw�aszcza by rozezna� si�, gdzie znajduje si� ich
ewentualny wsp�lny o�rodek dyspozycyjny. Nowo-silcow w zwi�zku z tym, je�li nie
nast�pi�o to znacznie wcze�niej, zosta� wolnomularzem. W sytuacji, kiedy we Francji
fala rewolucji ju� opad�a wolnomularstwo � w oczach szczyt�w aparatu pa�stwowego �?
przesta�o nie�� ze sob� bezpo�redni� gro�b� dla istniej�cego w Rosji porz�dku.
Petenci nie us�yszeli zatem zastrze�e� i lo�� uruchomili, uzupe�niaj�c w 1805 r. na
cze�� cesarza jej nazw� na �Alexander zur Mildtatigkeit zum gekronten Pelikan".
Dzia�alno�� rozpocz�to w ma�ym gronie i bez rozg�osu. Nie zdo�ano jednak unikn��
przykro�ci, gdy� stanowisko w�adz by�o chwiejne. Na skutek donosu w 1805 r.
przewodnicz�cy lo�y, radca dworu v. Devel, zes�any zosta� do Kazania, co mia�o
stanowi� przestrog� i przyk�ad dla innych. Jeszcze latem 1810 r., gdy J. de Maistre
34 K istorii, s. 545�546; Soko�owskaja, Kapitu�, s. 58. , <�
242
Rozw�j organizacyjny
243
244
Atrakcyjno�� l�
245
246
247
Rozdzia� VII
�polo
Wielka �ramifikacja" i metternichowskie Polowania na czarownice"
(1814-1848)
249
Represje antywolnomularskie
251
252
Wielka �ramifikacja"
Ewolucja , 253
absolutn�. Jednocze�nie � niezale�nie od w�asnych intencji � stawa�y si� si��
rzeczy przedszkolem konspiracji. W nich wiele ludzi po raz pierwszy si� styka�o i
oswaja�o z atmosfer� stowarzysze� tajnych, nabiera�o takich nawyk�w zwi�zanych z
dzia�alno�ci� w podziemiu, jak zachowanie tajemnicy, pos�ugiwanie si� pewnymi
znakami, has�ami wiadomymi jedynie wtajemniczonym itp. Typ organizacyjny
wolnomularstwa przyswaja�y sobie nawet odnosz�ce si� do niego krytycznie czy
nieprzychylne mu zwi�zki tajne. Ich przyw�dcy nieraz bowiem dochodzili do wniosku,
�e uczestnicy spisku politycznego b�d� lepiej zjednoczeni, je�li opr�cz wsp�lnego
celu bie��cego sprz�gnie ich te� tego rodzaju prze�ycie duchowe, jak przysi�ga
po��czona z obrz�dami wtajemniczenia oraz ideowe cele d�ugofalowe.
Znaczna i istotna zmiana sk�adu spo�ecznego adept�w wolnomularstwa, widoczna
szczeg�lnie wyra�nie we Francji, wp�yn�a na zmian� jego oblicza i doktryny.
Jakkolwiek wi�c zwi�zane z istniej�cym porz�dkiem kierownictwo Wielkiego Wschodu
Francji � podobnie jak obrz�dku szkockiego � zachowa�o odziedziczon� po epoce
Cesarstwa postaw� konformi-styczn� i lojalistyczn� i np. ju� w 1814 r. ofiarowa�o
1000 frank�w na odbudow� pomnika Henryka IV, usun�o ze stanowiska wielkiego mistrza
J�zefa Bonapartego, zabiega�o za� o pozyskanie na t� godno�� kt�rego� z cz�onk�w
dynastii panuj�cej", to w wielu lo�ach obu system�w spotka� mo�na by�o owe
trzymaj�ce si� w cieniu czynne i wp�ywowe osobisto�ci lo�owe, kt�re r�wnocze�nie
czy nast�pnie bra�y udzia� w rozmaitych na wp� tajnych i tajnych stowarzyszeniach,
spiskach politycznych i akcjach rewolucyjnych. Ludzie ci, niekiedy poza nazwiskiem
niewiele wi�cej o nich wiadomo, przyczynili si� do nadania wolnomularstwu
francuskiemu nowego ukierunkowania. St�d oddzia�ywa�o ono szczeg�lnie silnie na
inne kraje roma�skie oraz Europ� �rodkowo-Wschodni�. W niej zdeterminowa�o model
wolnomularstwa na ponad stulecie.
Przy udziale owych swoi�cie zakulisowych dzia�aczy w niekt�rych lo�ach
francuskich starzy libertyni XVIII w. wsp�lnie z wczorajszymi jakobinami i m�odymi
libera�ami b�d� radyka�ami wytwarzali z hase� O�wiecenia, skojarzonych z zasadami
rewolucji francuskiej i romantycznego pochodzenia ideami wolno�ci lud�w, nowy stop
ideologiczny, kt�rym �atwo dawa�y si� nape�ni� stare, do�� og�lnikowe zasady
wolnomularskie, gdy� wywodzi�y si� ze wsp�lnego pnia, z humanitaryzmu wczesnego
O�wiecenia angielskiego.
Dawn� formu�� przyrodzonej r�wno�ci ludzi interpretowano wi�c po nowemu � tak
jak pojmowa� j� r�wnie� ca�y szeroko poj�ty ob�z liberalny � jako pe�n� r�wno��
jednostki wobec prawa i r�wno�� polityczn�. Skrajni mogli j� traktowa� jako r�wno��
dochod�w czy w�asno�ci, co otwiera�o drzwi warsztat�w dla zwolennik�w i sympatyk�w
idei utopij-
8 Thory, Acta, t. I, s. 259; C1 ave 1, op. cit., s. 287.
254
WieiKa �ramifikacja
255
256
Wielka �ramifikacja"
Antyrestauracyjna opozycja
257
258
Wielka �ramifikacja"
259
260
Wielka �ramifikacja"
262
Wielka �ramifikacja"
W�gry � Galicja
263
264
Wielka �ramifikacja"
Zmiany pozna�skie
265
266
Wielka �ramifikacja"
Stosunki polsko-niemieckie
267
jednym oraz drugim j�zj-kiem. Nawet spisy cz�onk�w publikowano drukiem w dwu
j�zykach. R�wnie� do pozosta�ych nale�eli Polacy, jednostki nawet do ca�kowicie ju�
niemieckich w Gorzowie, Mi�dzyrzeczu i Pile. Bydgoski �Janus" nie wykre�li� ze
swego sk�adu licznych cz�onk�w polskich z poprzedniego okresu, kt�rzy zgodnie z
miejscem zamieszkania stali si� obywatelami Kr�lestwa. Utrzymywa� te�
przyjacielskie stosunki z lo�ami w Warszawie, P�ocku, Kaliszu, W�oc�awku i
Lublinie. Plac�wk� inowroc�awsk� ��czy�y wi�zi personalne z warsztatami we
W�oc�awku i Koninie. Wielu Niemc�w z Pozna�skiego i Pomorza Gda�skiego nale�a�o do
l� w Kr�lestwie, zw�aszcza do warszawskiej �Halle der Bestan-digkeit". Natomiast
Polacy z Kr�lestwa, szczeg�lnie z pogranicza Prus Wschodnich, byli cz�onkami
plac�wek w Piszu i Tyl�y. Zapewne znaczne rozpowszechnienie wolnomularstwa w
Kr�lestwie, obok liberalnych pr�d�w nurtuj�cych jeszcze teologi� katolick�,
sprawi�o, �e kilkunastu ksi�y o nazwiskach polskich nale�a�o do warsztat�w w
Poznaniu, Gnie�nie i Bydgoszczy, w tym r�wnie� dwu kanonik�w gnie�nie�skich. Jednak
od po�owy lat dwudziestych stopniowo znikaj� duchowni katoliccy ze spis�w
cz�onkowskich3'.
Nowym elementem sytuacji sta� si� zakaz l� w Kr�lestwie pod koniec 1821 r. Przez
to bowiem dla Polak�w w zaborze pruskim wolnomularstwo przesta�o by� instytucj�
poniek�d narodow�. Mogli te� odczu� jako dyskryminacj� narodowo�ciow� ok�lnik
�Trzech Glob�w" z lutego 1822 r., kt�ry z obawy przed reperkusjami dyplomatycznymi
w stosunkach rosyjsko-pruskich zabroni� dopuszcza� na zebrania podleg�ych im l� �
nawet w charakterze go�ci � wolnomularzy z Kr�lestwa, tym bardziej za� ich
afiliowa� czy przyjmowa� kandydat�w z tego terenu. Z tej�e przyczyny musieli
niebawem wyst�pi� z l� �globowych" nawet ich dotychczasowi cz�onkowie z Kr�lestwa.
Miejscowy element polski odt�d si� w lo�ach szybko wykrusza�, przede wszystkim na
skutek �mierci starych adept�w. Dla m�odego pokolenia polskiego, zw�aszcza dla jego
najruchliwszej cz�ci, �yj�cej sprawami odrodzenia narodowego i niepodleg�o�ci, by�y
owe plac�wki intelektualnie ma�o atrakcyjne i nie przyci�ga�y jej ku sobie �
odmiennie ni� �wcze�nie we Francji � perspektyw� mo�liwo�ci politycznego
oddzia�ywania czy uzyskania sobie w nich pewnego zabezpieczenia przed ryzykiem
dzia�ania konspiracyjnego. W procesie odrywania si� spo�eczno�ci polskiej od
wolnomularstwa spory udzia� mia�a coraz bardziej bojowa postawa antywolnomularska
Ko�cio�a katolickiego. Ju� w czasie wielkiego postu w 1820 r. kilku kaznodziej�w
wyg�asza�o w Poznaniu bardzo ostre w tonie kazania antymaso�skie, wywiesi�o te� na
ko�ciele Franciszkan�w, ratuszu i na kilku rogach ulic plakaty z pogr�kami pod
adresem wolnomularzy. R�wnie� na prowincji
" Hass, Lo�e, s. 118�119; Namentliches Verzeichnis ... 1820/21, 180�182, 251,
261�262, 265�267.
268
Wielka �ramifikacja"
Warszawskie o�ywienie
269
czym. W 1834 r. naby�a dla siebie budynek, liczba za� cz�onk�w wzros�a z 9
za�o�ycieli do 41 w lutym 1821 r. i 75 w lutym 1848 r. Powsta�y te� w tej dzielnicy
nowe warsztaty � w 1815 r. w Dzier�oniowie, w 1817 r. w Opolu i w 1834 r. w
Raciborzu85.
W zaj�tej od pocz�tku lutego 1813 r. przez wojska carskie Warszawie czynna by�a
wolnomularska komisja pomocy je�com i rannym na wojnie, powo�ana jeszcze po wybuchu
wojny 1812 r. W okresie luty-kwiecie� i w sierpniu, a nast�pnie od pa�dziernika
systematycznie odbywa�y si� ju� posiedzenia Najwy�szej Kapitu�y. Zbiera�a si� w
sk�adzie uszczuplonym na skutek wyjazdu niekt�rych jej cz�onk�w wraz z wojskiem i
rz�dem z Warszawy. Wielomiesi�czna przerwa w normalnym funkcjonowaniu l� niepokoi�a
wielu ich adept�w. Tote� cz�� sto�ecznego aktywu wolnomularskiego z obawy przed
ca�kowitym upadkiem organizacji wyst�pi�a na prze�omie wrze�nia i pa�dziernika z
inicjatyw� w sprawie wznowienia posiedze� lo�owych. Wi�kszo�� Najwy�szej Kapitu�y
opowiedzia�a si� za tym 16 pa�dziernika, po czym lo�e zacz�y zwo�ywa� zebrania
cz�onk�w. Ju� 23 listopada nadano w lo�y ��wi�tynia Izys" cz�onkostwo honorowe ks.
Adamowi Jerzemu Czartoryskiemu. Gestem tym zademonstrowa�o odradzaj�ce si�
wolnomularstwo polskie � a przynajmniej tak mog�o to by� rozumiane � �e dokona�o
zwrotu politycznego, �e zrywa ze swoj� dotychczasow� orientacj� napoleo�sk� i
udziela poparcia polityce Czartoryskiego, a wi�c opowiada si� po stronie Aleksandra
I. Jeszcze wyra�niej o tym �wiadczy�o udzielone przez Najwy�sz� Kapitu�� w miesi�c
p�niej zezwolenie, by w tej�e samej lo�y nadano w jeden dzie� wszystkich trzech
pierwszych stopni ks. Ksaweremu Druckiemu-Lubec-kiemu. By� bowiem cz�onkiem
urz�duj�cej w Warszawie nowej centralnej w�adzy administracyjnej Ksi�stwa,
mianowanej przez Aleksandra I 6-osobowej Rady Najwy�szej Tymczasowej. Inicjacja
odby�a si� w po�owie stycznia 1814 r. W ten spos�b organizacja lo�owa niejako
legalizowa�a si�. Rada Najwy�sza Tymczasowa, w kt�rej opr�cz neofity zasiadali dwaj
starej daty adepci � N. Nowosilcow i L. Ch. v. Colomb � nie by�a temu przeciwna. W
gr� wchodzi�o bowiem pozyskanie na rzecz Rosji sojusznika wp�ywowego w elicie
spo�ecznej Ksi�stwa. Niewykluczone zreszt�, i� sam cesarz zaleci� Radzie przychylny
stosunek do owej organizacji, wszak zaczyna� wtedy sw�j w skali europejskiej �flirt
z liberalizmem", z post�powymi od�amami wolnomularskimi i innymi organizacjami
tajnymi88.
35 Schoemann, Die franzbsischen Militarlogen in Danzig 1807�1813, �Am rauhen
Stein", 1915, nr 2, s. 52; B Nat., FM2 716, t. �L.\ Phenix (Joigny)", tableau z 15
III 1862 lo�y ,,1'Aigle"; �Orient" (Paiyz), 1844, nr 1, s. 13�14; nr 2, s. 38�39;
nr 3, s. 11�113; Veriet�s, �Erwinia" (Strasburg) 1846, nr 1, s. 6; P. Frey, Die
Ver-breitung der Freimaurerei im oberschlesischen Abstimmungsgebiet, �Am rauhen
Stein", 1921, nr 6, s. 139; Lorenz, op. cit., s. 74.
38 AGAD, KSN 833, s. 56�91; KSN 827, s. 21�23; KSN 833, s. 89�90;
Nowosilcow, op. cit., k. 14.
270
Wielka �ramifikacja" ?
Rozw�j organizacyjny
271
272
Wielka �ramifikacja"
W Wilnie
273
274
Wielka �ramifikacja"
toryski. St�d sz�y impulsy do Wilna. We wrze�niu wznowi� zebrania �Gorliwy Litwin"
i od ponad dwu dziesi�cioleci nieczynny �Dobry Pasterz". Kilka miesi�cy wcze�niej
powsta� w Mi�sku warsztat pod przewodnictwem prezesa tamtejszego S�du G��wnego i
zarazem p�odnego literata Jana Chod�ki, cz�owieka bior�cego czynny udzia� w �yciu
kulturalnym i spo�ecznym miasta. Dzia�o si� to w odmiennej ni� w tamtych latach
atmosferze politycznej. Powa�nie wzm�g� si� ju� ferment ideowy i d��no�ci
liberalne, znany by� te� zar�wno wi�cej ni� przychylny stosunek Aleksandra I do
tego ruchu, jak i jego plany inkorporacji ziem by�ego Wielkiego Ksi�stwa
Litewskiego i cz�ci ukrai�skich do Kr�lestwa. Tote� kwestia obediencji ju� nie
budzi�a w�tpliwo�ci i wszystkie trzy plac�wki zg�osi�y akces do Wielkiego Wschodu
Polskiego, do kt�rego jeszcze od 1810 r. nale�a� warsztat w Nie�wie�u. Nast�pi�
teraz szybki rozw�j wolnomularstwa na terenach litewsko-bia�oruskich. W po�owie
1821 r. czynnych tu by�o 11 l� symbolicznych w 8 miejscowo�ciach. Kom�rki
organizacyjne istnia�y we wszystkich trzech miastach gubernialnych � "Wilnie (4
lo�e), Grodnie i Mi�sku � oraz Nie�wie�u, Nowogr�dku, Ro-sieniach, S�ucku i
Wi�komierzu. Bardziej ni� w Kr�lestwie zacofanej strukturze gospodarczo-spo�ecznej
kraju ca�kowicie rolniczego odpowiada� sk�ad zawodowy adept�w l�. W�r�d ich oko�o
800 cz�onk�w Vs � zatem wi�cej ni� w Kr�lestwie � stanowili w�a�ciciele ziemscy i
dzier�awcy, posiadacze wielu dziesi�cin ziemi i setek dusz pa�szczy�nianych,
natomiast V9 wojskowi i byli wojskowi. Nieco wi�kszy ni� na zach�d od Niemna by�
udzia� wolnych zawod�w. Opr�cz Polak�w nale�eli tu Rosjanie, urz�dnicy i
oficerowie. W Wilnie, gdzie ich by�o najwi�cej, utworzyli w 1819 r. nawet odr�bny
warsztat �Or�a S�owia�skiego". Przez wszystkie lo�e przewin�o si� w ci�gu lat
1816�1821 kilkudziesi�ciu wojskowych rosyjskich po pu�kownik�w i genera��w
w��cznie, w tym przez sam� tylko nowogr�dzk� 27. Cz�onkiem jednej z l� wile�skich
by� dow�dca wo�y�skiego pu�ku lejbgwardii Jesakow, mi�skiej dow�dca brygady
piechoty p�k Emanuel Raszet, nowogr�dzkiej i kilku innych p�k Gustaw Igel-str�m z 2
Brygady Litewskiej Dywizji U�an�w, obaj z czasem awansowani na genera�-
porucznik�w44.
Pod koniec 1816 r. wznowiono w Wilnie r�wnie� Lo�� Prowincjaln� �Doskona�ej
Jedno�ci", niebawem uzna�a j� centrala warszawska. Zwr�ci�a te� na ni� uwag� jedna
z dwu obediencji rosyjskich, Wielka Lo�a �Astrieja". W grudniu 1817 r.
zaproponowa�a jej wej�cie w sw�j sk�ad, oferuj�c w zamian szerok� autonomi�. Ta
jednak mimo nalega� znad Newy wytrwa�a � nie bez waha� � w wierno�ci Warszawie.
Sp�r po-
44 W i 1 k o s z e w s k i, s. 75, 76; AGAD, AMP HI-1/9, s. 6; Soko�owskaja,
Matierialy, 1907, nr 6, 7, 8, 9. Sk�ad spo�eczny okre�lono na podstawie danych
obejmuj�cych 3 lo�e wile�skie i 3 z prowincji z ��czn� liczb� 550 cz�onk�w (ok.
690/c> stanu osobowego wszystkich l�)
275
276
Wielka �ramifikacja"
278
Wielka �ramifikacja"
280
Wielka �ramifikacja"
Umiarkowanie i post�powo��
281
rzyskiej w jednym salonie mieszaniny", by� elementem post�pu, podwa�a� system poj��
szlachecko-pa�szczy�nianych. Dlatego obskurantyzm dopatrywa� si� w tej r�wno�ci
lo�owej posiewu rewolucyjnego5'.
Lewe skrzyd�o si� panuj�cych w Kr�lestwie nadawa�o ton w lo�ach, zarazem za�,
r�wnie� na skutek cesarskiego �flirtu z liberalizmem", obsadza�o � zw�aszcza do
pocz�tku lat dwudziestych � wi�kszo�� kierowniczych stanowisk w aparacie
pa�stwowym. Tote� spo�r�d 16 os�b, kt�re w ci�gu lat 1815�1830 piastowa�y tu
stanowiska ministr�w b�d� pe�ni�y ich obowi�zki, co najmniej 10 by�o cz�onkami l�
(62,5%). Nale�a�o te� �o nich sporo senator�w i najwy�szych urz�dnik�w
administracji pa�stwowej, w tym wszyscy prezesi komisji wojew�dzkich w latach 1818�
�1821. Niekt�rzy z nich byli jednocze�nie przewodnicz�cymi l� swego terenu. W
wojsku liczba wolnomularzy na wy�szych stanowiskach dow�dczych zmniejszy�a si�
wprawdzie w por�wnaniu z okresem napoleo�skim, niemniej pozosta�a do�� znaczna. Do
likwidacji warsztat�w w 1821 r. pozostali w nich np. dow�dcy w powstaniu
listopadowym J�zef Dwernicki i Jan Skrzynecki.
Zar�wno umiarkowana i liberalna cz�� grupy oligarchicznej, jak i rosn�ca
liczebnie warstwa ludzi utrzymuj�cych si� z pracy umys�owej mia�y klasowe powody do
uprawiania kultu Aleksandra I. Pierwszej umo�liwi� utrzymanie si� w roli grupy
rz�dz�cej, druga z zadowoleniem akceptowa�a du�e post�py, jakie za jego panowania
robi�a nauka i o�wiata w Kr�lestwie i jeszcze wi�ksze na ziemiach litewsko-
bia�oruskich i ukrai�skich, co umacnia�o jej pozycj� i autorytet spo�eczny.
Uwarunkowan� sytuacj� socjaln� tych swoich adept�w obediencja polska dawa�a
niedwuznacznie wyraz swemu stosunkowi do cesarza � kr�la polskiego. Podczas jego
pierwszego pobytu w Warszawie 12�14 XI 1815 r. iluminowa�a na zewn�trz sw�j budynek
liter� �A" i napisem �Recepto Caesare felices". Tradycyjne w wolnomularstwie
obchody urodzin czy imienin w�adcy zawiera�y teraz akcenty szczeg�lnego
uwielbienia, pe�na ich by�a okoliczno�ciowa poezja. W sierpniu 1819 r., w trzy
miesi�ce po dekrecie o wprowadzeniu cenzury prewencyjnej dla dziennik�w i
czasopism, w spos�b niezmiernie uroczysty zawieszono w budynku Wielkiego Wschodu
portret Aleksandra I, ufundowany przez �Braci Polak�w Zjednoczonych". Zast�pca jej
przewodnicz�cego, zdolny dziennikarz, J�zef Brykczy�ski by� autorem
okoliczno�ciowej kantaty".
B�d�c na og� umiarkowane spo�ecznie i politycznie wolnomularstwo polskie toczy�o
jednak na niekt�rych odcinkach �ycia publicznego walk� na do�� wysuni�tych
pozycjach post�powych. W sytuacji regresu w po�o�eniu spo�eczno-prawnym ludno�ci
�ydowskiej (os�b wyznania moj�eszo-
M S. Pigo�, W�r�d tw�rc�w, Krak�w 1947, s. 28�29, 41; K. Kaczkowski,
Wspomnienia, t. I, Lw�w 1876, s. 135.
67 Wi lk os ze wski, s. 74, 79, 80; S. Ma 1 a c h o ws k i-� e m pi c k i,
Wolnomularstwo polskie a muzyka, Warszawa 1926, s. 7.
282
Wielka �ramifikacja"
283
284
Wielka �ramifikacja"
z tw�rc�w i przyw�dc�w tzw. prasy opozycyjnej. Obaj za�o�yli pod koniec 1815 r.
pierwszy w Kr�lestwie dziennik polityczny �Gazet� Codzienn� Narodow� i Obc�",
zwolnion� na wniosek S. K. Potockiego od cenzury prewencyjnej. Nast�pnie redagowali
jej kontynuacj�: �Kronik� drugiej po�owy 1819" i w latach 1819�1820 wesp� z J.
Brykczy�skim periodyk �Orze� Bia�y". Pierwszy z tej tr�jki by� w latach 1820�1822
redaktorem i wydawc� taniego dziennika informacyjnego �Kurier Warszawski". Cz�onek
lo�y Antoni Marcinowski by� od 1815 r. redaktorem �Kuriera Litewskiego", wesp� z
Kazimierzem Kontrymem odgrywali g��wn� rol� w �Dzienniku Wile�skim", miesi�czniku
tego samego typu i ukierunkowania co �Pami�tnik Warszawski". R�wnie� w Wilnie
starej daty wolnomularz Ignacy Lachnicki redagowa� w latach 1816�1818 kwartalnik
�Pami�tnik Magnetyczny", drukiem za� ulotnym z sierpnia 1816 r. (�Wiadomo�ci
Brukowe") da� pocz�tek znanemu tygodnikowi tej�e nazwy. Redagowali go kolejno ten�e
Kontrym i podobnie jak on wolnomularz Jan Bogus�aw Rychter, wsp�pracowa�o za� wielu
adept�w lo�owych. Za�o�yciel i wieloletni redaktor �Gazety Krakowskiej" Jan Maj by�
od 1813 r. cz�onkiem �Przes�du Zwyci�onego"62.
Cz�onkami warsztat�w byli poeci i literaci, m.in. K. Ko�mian, L. Osi�ski (od
1814 r. dyr. Teatru Narodowego w Warszawie), K. Brodzi�ski, Kantorbery Tymowski,
Antoni G�recki, Micha� Wyszkowski, ludzie tworz�cy zarazem w Warszawie lat
dwudziestych tzw. areopag, zesp� ciesz�cych si� wysokim autorytetem krytyk�w
literackich. Spo�r�d 9 ludzi pi�ra tworz�cych �grono Iks�w", kt�re w latach
1814�1819 niemal zmonopolizowa�o w dziennikach sto�ecznych dzia� recenzji
teatralnych, jeden tylko Stanis�aw Plater nie by� inicjowany. �ywe w polskim
�rodowisku lo�owym postawy i w�tki racjonalistyczne wywodz�ce si� z ducha
O�wiecenia zapewne sprawi�y, i� zdecydowana wi�kszo�� literat�w-wolnomu-larzy by�a
zwolennikami klasycyzmu, dopatrywa�a si� bowiem i obawia�a zawartych w
antyracjonalistycznych tendencjach romantyzmu element�w regresu kulturalnego.
Wolnomularzami byli r�wnie� znani aktorzy sceny warszawskiej L. A. Dmuszewski,
Alojzy ��kowski i Bonawentura Kudlicz, jak i dyrektorzy jej orkiestry, kompozytorzy
J�zef Elsner i Karol Kurpi�ski. W kr�gu wp�yw�w lo�y, a nast�pnie jej adeptem by�
na Litwie Adam Mickiewicz68.
wGie��y�ski, op. cit., s. 120, 123; Skwarczy�ski, op. cit., s. 89, 92.
�3 T. M[o rawski], Moje przygody, Krak�w 1873, s. 10; G i e � � y � s k i, op.
cit., s. 100�101. Echa poezji wolnomularskiej wyst�puj� w tw�rczo�ci Mickiewicza
sprzed 1819 r. By� mo�e, �e ju� przed t� dat� zosta� inicjowany. W swej karierze
wolnomularskiej, trwaj�cej co najmniej po 1824 r., nie wyszed� jednak poza stopie�
czeladnika. P�niej odnosi� si� do wolnomularstwa krytycznie, S. Ma�achowski--
�empicki, Mickiewicz a wolnomularstwo, �Ruch Literacki", 1930, nr 7, s. 201� 207; W
a g n e r � w n a, op. cit., s. 287�290. Wed�ug S. Zetowskiego (Mickiewicz i
S�owacki w kr�gu sugestii wolnomularskich, �Ruch Literacki", 1937, nr 2, s. 28),
Ruch studencki
285
286
Wielka �ramifikacja"
Tendencje organicznikowskie
287
288
Wielka �ramifikacja"
Konspiracja patriotyczna
289
Wielka �ramifikacja"
Walka o kierunek
291
292
Wielka �ramifikacja"
293
294
Wielka �ramifikacja"
296
Wielka �ramifikacja"
298
Wielka �ramifikacja"
Rosjanie na Zachodzie
299
300
Wielka �ramifikacja"
301
tylu adept�w lo�owych, �e kr��y�o w nich nawet powiedzenie-pytanie �Kto te� nie
jest teraz wolnomularzem?'"2
Jedn� z l� utworzonych w 1818 r. w Petersburgu by� �Orze� Bia�y", warsztat
przeznaczony dla wolnomularzy-Polak�w. Jego wsp�za�o�ycielem i pierwszym
przewodnicz�cym zosta� hr. Adam Rzewuski, ongi� najwybitniejszy publicysta obozu
staroszlacheckiego i przeciwnik Konstytucji 3 maja, obecnie senator i tajny radca
Cesarstwa. Z jej czterdziestu kilku cz�onk�w 2/s stanowili ziemianie, nieco wi�cej
ni� po�ow� (52,5%) wojskowi i urz�dnicy, trzej byli kamerjunkrami dworu. Do lo�y
tej m.in. nale�a� p�niejszy pisarz reakcyjny Henryk Rzewuski (syn Adama) oraz
cz�onek miejscowej Akademii Sztuk Pi�knych, artysta-malarz i mistyk J�zef
Oleszkiewicz, petersburski autorytet w sprawach przepis�w i obrz�dowo�ci
wolnomularskiej93.
Wolnomularze rosyjscy, kt�rzy zetkn�li si� z �yciem lo�owym za granic�,
opowiadali w nadal wiernych obrz�dkowi szwedzkiemu warsztatach ojczystych o tym,
jak na Zachodzie wolnomularstwo zerwa�o z odchyleniami w kierunku mistyki i
legendy, odrzuci�o blask rytua�owej obrz�dowo�ci, a szuka nowych dr�g i cel�w, jak
uwag� swoj� kieruje na sprawy i bol�czki w�asnych spo�ecze�stw. Mocno
zhierarchizowanej i opartej na dominacji stopni wy�szych strukturze organizacji
rosyjskiej przeciwstawiali demokratyczne porz�dki francuskich warsztat�w
symbolicznych. Wnosi�o to ferment do obediencji rosyjskiej. Koncepcje
wolnomularstwa zachodnioeuropejskiego znajdowa�y w lo�ach zwolennik�w, szczeg�lnie
w�r�d m�odszych wiekiem cz�onk�w, kt�rych �wiadomo�� kszta�towa�y wydarzenia i
do�wiadczenia wojny 1812 r. oraz uchodz�ca w sferach wykszta�conych za obowi�zkow�
lektura prac czo�owych pisarza angielskiego liberalizmu, Benthama, Saya i Smitha.
R�wnocze�nie wyst�powa�a teraz przeciw kierownictwu obediencji tzw. partia
cudzoziemska, w latach wojny zachowuj�ca milczenie a niezadowolona z akcentowania
przeze� patriotyzmu kosztem kosmopolityzmu wolnomu-larskiego. W tej sytuacji
dotychczasowy szef obediencji J. Boeber, piastuj�cy oficjalnie godno�� wielkiego
mistrza Wielkiej Lo�y Dyrektorial-nej, a zarazem przewodnicz�cy (wielki prefekt)
tajnej i faktycznie kieruj�cej organizacj� kapitu�y �Fieniksa", zrezygnowa� w 1814
r. z pierwszej godno�ci. Wielkim mistrzem zosta� wybrany hr. Wasili Musin-Puszkin.
Zgodzi� si� jednak obj�� zwierzchnictwo tylko nad lo�ami symbolicznymi. Wytworzy�a
si� zatem w obediencji dwuw�adza. Z kolei na ca�y system wy�szych stopni przypu�ci�
atak stary, najwy�ej wtajemniczony wolno-mularz, cz�onek �Fieniksa" lekarz Georg
Ellisen. W li�cie do Boebera
�* Zapiska o kramo�ach wragow Rossii, �Russkij Archiw", 1868, s. 1350.
93 Tableau GinSral ... pour l'an maconnique 5820/21; S. Ma�achowsk i-� e m-
plcki, Henryk Rzewuski wolnomularzem, �Ruch Literacki", 1930, nr 3, s. 72;
O. A. Pr�ec�awskij, Bieg�y je zamietki, �Russkaja Starina", 1876, t. XVI,
s. 559�560. -?< ?
302
Wielka �ramifikacja" �- �
303
Wielka �ramifikacja"
308
Wielka �ramifikacja"
Po�tawa
309
310
Wielka �ramifikacja"
Kij�w i Kiszyni�w
311
312
Wielka �Ramifikacja"
314
Wielka �ramifikacja"
archimandrycie, �e tego� dnia wyda� zakaz l� wolnomularskich i stowarzysze�
tajnych114.
Cesarz rzeczywi�cie wystosowa� wtedy, tu� przed wyjazdem na kongres �wi�tego
Przymierza w Weronie, pismo (ukaz) do ministra spraw wewn�trznych hr. Wiktora
Koczubeja, w kt�rym, powo�uj�c si� na przyk�ad innych pa�stw i �bacz�c zawsze
pilnie, aby twarda przeszkoda by�a stawiana wszystkiemu, co mo�e poci�gn�� za sob�
niebezpiecze�stwo dla pa�stwa, w szczeg�lno�ci kiedy, na nieszcz�cie, wskutek
rozumowa� obecnie istniej�cych, maj� miejsce w innych pa�stwach tak smutne skutki",
zarz�dzi� w punkcie pierwszym: �Wszystkie towarzystwa tajne, istniej�ce pod nazwami
b�d� l� wolnomularskich, b�d� innymi, zamkn�� i zak�adania ich na przysz�o�� nie
zezwala�". Dalsze punkty nakazywa�y zawiadomi� o tym wszystkich cz�onk�w owych
organizacji i za��da� od nich z�o�enia pisemnego zobowi�zania, �e nie b�d� w
przysz�o�ci powo�ywali do �ycia podobnych stowarzysze�, r�wnie� i za granic�.
Urz�dnicy i wojskowi powinni z�o�y� o�wiadczenie w sprawie przynale�no�ci do takich
zwi�zk�w, ci za�, kt�rzy do nich nale�eli, z�o�y� ponadto deklaracj�, i� w
przysz�o�ci do nich nale�e� nie b�d�. Odmawiaj�cy jej z�o�enia zostaj� zwolnieni ze
s�u�by. Odt�d te� wszyscy przyjmowani na s�u�b� pa�stwow� sk�ada� b�d� o�wiadczenie
pisemne, i� do tajnych organizacji nie nale�� i w przysz�o�ci nie przyst�pi�115.
Reskrypt Aleksandra I zaskoczy� ko�a wolnomularskie i wywo�a� w nich zdumienie.
Dziennikarz i satyryk A. Izmaj�ow zadawa� w li�cie z 9/21 sierpnia swemu
towarzyszowi z lo�y N. Schroderowi retoryczne pytanie, �czy bra�mi jeste�my teraz?"
Niekt�rzy m�wili, �e nic nie mo�e ich wi�zi naruszy�, inni przyj�li wiadomo��
oboj�tnie. Obie obediencje natychmiast przyst�pi�y do likwidacji swoich agend i
plac�wek. Ju� 11/23 sierpnia Wielka Lo�a �Astrieja" zawiadomi�a w�adze pa�stwowe,
�e podleg�e jej plac�wki petersburskie otrzymany rozkaz cesarski jak najdok�adniej
wype�ni�y. Analogiczne zawiadomienie przekaza�a w 5 dni p�niej Wielka Lo�a
Prowincjalna. Jej szef jednak nie ukrywa� swego rozgoryczenia i niezadowolenia.
Policja potwierdzi�a niebawem wiarygodno�� informacji o rozwi�zywaniu si� l�.
W�adze pa�stwowe energicznie wzi�y si� za wykonanie innych punkt�w reskryptu. Ju�
17/29 sierpnia otrzyma� przebywaj�cy w Rydze Michaj�owski-Danilewski rozkaz z
Petersburga, by z�o�y� deklaracj� w sprawie swej przynale�no�ci lo-
114 S. Ma�achowski-�empicki, Wolne mularstwo w Lubelszczy�nie
1811�1822, Warszawa 1933, s. 60�61; Soko�owskaja, Kapitu�, s. 77�78, 84;
K u 1 m a n, op. cit., s. 352, 359; O niepieczatanii maso�skich piesien i drugich
soczinienij, �Russkaja Starina", 1901, t. III, s. 426.
115 Polnoje sobranije zakon�w Rossijskoj Impierii s 1646 goda, t. XXXVIII,
poz. 29151, s. 578�580. Zaleski (O masonii) podaje mylnie dat� ukazu � 12 VIII
1821, za nim pocz�tkowo Ma�achowski-�empicki (Wykaz, s. 10). W p�niejszych
pracach tego� autora data przytoczona poprawnie.
Lo�a w Jassach
315
316
Wielka �ramifikacja"
Wielka �ramifikacja"
W powsta�czej Warszawie
319
' itx\\:
r, - h .
I m "t ?f<^!,.;i.
Rozdzia� VIII
M�otek i kielnia
w �yciu emigracji.
Lata trzydzieste�sze��dziesi�te
XIX w.
Na pocz�tku lat dwudziestych zamkn�y si� w Europie Srodkowo--Wschodniej wrota
ostatnich normalnie funkcjonuj�cych warsztat�w wolnomularskich. To, co jeszcze
pozosta�o, nie by�o ju� zdolne w�asnymi si�ami odrodzi� w przysz�o�ci ruchu.
Reakcyjne re�ymy absolutystyczne dopi�y swego. Natomiast w s�owia�skich i
naddunajskich krajach pa�stwa tureckiego, gdzie zakazy Habsburg�w i Romanow�w nie
si�ga�y, zacofane stosunki nie stwarza�y przes�anek do trwa�ego istnienia l�. Lecz
ten sam ucisk polityczny, zacofanie spo�eczno-gospodarcze i intelektualne sprawi�y,
i� z owej cz�ci kontynentu coraz wi�ksza fala ludzka nap�ywa�a do Europy
Zachodniej. Byli w�r�d nich polityczni emigranci i konspiratorzy, m�odzi ludzie
przybyli na studia, inni w poszukiwaniu pracy czy dla podwy�szenia swych
kwalifikacji zawodowych. Wszystkich fascynowa�y tutejsze stosunki, przede wszystkim
polityczne, tak odmienne od zat�ch�ych, prowincjonalnych w kraju ojczystym. �yj�c w
nim pod reakcyjnym uciskiem, dopiero w zetkni�ciu z inn� rzeczywisto�ci� bardziej
zaczynali ceni� zalety swobodnego ustroju politycznego i nowocze�niejszych
stosunk�w spo�ecznych. A w�r�d przejaw�w widzianej na obczy�nie nowoczesno�ci,
�europejsko�ci", zwraca�o na siebie uwag� i wolnomularstwo, o kt�rym wi�kszo��
s�ysza�a dot�d niezborne a sprzeczne opinie. Tu za�, chocia� nadal otoczone aur�
tajemniczo�ci i szerok� fam� o posiadanych niemal nieograniczonych wp�ywach, by�o
r�wnocze�nie rzecz� znajduj�c� si� niemal w zasi�gu r�ki, wielu widzia�o jego
budynki, mia�o w�r�d miejscowych znajomych i takich, kt�rzy niezbyt si� kryli ze
sw� przynale�no�ci� do niego, niekiedy nawet zachwalali je i proponowali temu czy
innemu z przybyszy, by zg�osi� sw� kandydatur� �do organizacji, do kt�rej sami z
po�ytkiem dla siebie nale��. Lo�e za�. z ich wypracowan� w latach Restauracji
nowoczesn� koncepcj� narodowo�ci, wydawa�y si� owym ludziom, tak borykaj�cym si� z
t� problematyk� u siebie w kraju, pot�nymi sprzymierze�cami w ich d��no�ciach i
aspiracjach.
Pierwsi zetkn�li si� na szersz� skal� z zachodnioeuropejskim wolnomularstwem
ponapoleo�skim Polacy, kt�rzy po kl�sce powstania listopa-
321
dowego udali si� na Zach�d. Ju� w czasie w�dr�wki przez Niemcy cz�onkowie
tamtejszych warsztat�w okazywali tu�aczom sympati� i pomoc. Na dobre jednak mieli
okazj� zaznajomi� si� z ow� organizacj�, gdy stan�li na ziemi francuskiej. Tam
w�a�nie owe trzy paryskie dni rewolucji lipcowej 1830 r., kiedy w�r�d jej czo�owych
uczestnik�w, a tak�e w�r�d jej poleg�ych i rannych bojownik�w, znale�li si� liczni
adepci lo�owi, zbli�y�y do polityki, chocia�by przej�ciowo, nawet oficjaln� i
umiarkowan� g�r� wolnomularsk�. W nowym klimacie politycznym lo�e republika�skie
wprawdzie nadal jeszcze ukrywa�y przed Wielkim Wschodem Francji swoje sympatie
polityczne, lecz zarazem, maj�c poparcie ze strony opinii publicznej, usi�owa�y
wykorzysta� swoje powi�zania wewn�trz obediencji dla jej opanowania. Na wie�� o
wybuchu powstania w Warszawie stowarzyszenia rewolucyjne i lo�e zacz�y powo�ywa�
komitety francusko-polskie, towarzystwa przyjaci� Polski itp. zrzeszenia. Ju� 28 I
1831 r. scentralizowa�y si� w �Comite" central en faveur des Polo-nais" (po polsku
nazywaj�cy si� niedok�adnie Komitet Centralny Polski) w Pary�u, na czele kt�rego
sta� stary wolnomularz gen. La Fayette, natomiast w�r�d cz�onk�w byli inni adepci
�sztuki kr�lewskiej", znani przyw�dcy liberalni, jak Gamier-Pages i Odillon-Barrot
czy te� przysz�y polityk i szef obrz�dku szkockiego I. A. Cr�mieux. W obliczu
takich nastroj�w Wielki Wsch�d Francji wezwa� podleg�e sobie lo�e, by zbiera�y
datki na rzecz walcz�cej Polski i przekazywa�y je owemu Komitetowi Centralnemu.
Warsztaty �ywo zareagowa�y na apel. Z inicjatywy b�d� z przewa�aj�cym udzia�em
wolnomularzy odbywa�y si� w rozmaitych miejscowo�ciach demonstracje na rzecz
powstania, np. w lipcu 1831 r. w Strasburgu w 1 Kompanii 2 Pu�ku Grenadier�w1.
W chwili wybuchu powstania przebywa� w Pary�u przyw�dca sprzed kilku lat
student�w wroc�awskich i cz�onek warszawskiej lo�y �Braci Polak�w" J�zef Napoleon
Czapski. Natychmiast zacz�� agitowa� na rzecz walcz�cej Polski, przede wszystkim na
wy�szych uczelniach. W przem�wieniu na pogrzebie Beniamina Constanta, 13 XII 1830
r., da� wyraz swej wierze w pomoc Francji �dla walki z barbarzy�stwem i tyrani�", o
czym donios�y wielkie dzienniki �Constitutionnel" i �National". W dekad� p�niej, 24
grudnia, nada� mu Wielki Wsch�d Francji najwy�szy stopie� wtajemniczenia w obrz�dku
szkockim, trzydziesty trzeci. Kiedy za� pojawi�y si� we Francji pierwsze grupki
polskich uchod�c�w, nie by�o to dla niej zjawiskiem nowym, w kraju przebywa�y wtedy
spore grupy emigrant�w politycznych z Hiszpanii i W�och. Mimo to warsztaty ze
wszystkich stron Francji spieszy�y nowym przybyszom z pomoc� materialn�,
wsp�pracowa�y z Komitetami Polskimi. Lo�e znajduj�ce si�
1 Hass, �Diaspora", s. 204; M. Sokolnicki, Les origines de l'�migration
polonaise en France, 1831�1832, Parte 1910, s. 62, 124; F.-.P.-., Anecdote
maconnique, �Erwinia", 1846, nr 1, s. 54.
322
324
325
326
327
jak� niedawno prowadzili w kraju. Pod wp�ywem w�asnej sytuacji wyst�powali w lo�ach
jako propagatorzy g�oszonych przez lewic� wolnomu-larsk� humanistycznych i
wyzwole�czych w�tk�w ideologii lo�owej, jako sojusznicy lud�w w ich walce z
monarchi� absolutn� i si�ami reakcji wielkobur�uazyjnej, stawali si� integraln�
cz�ci� podziemnej Europy. Post�powali tak, my�l�c o wolno�ci swego kraju i narodu.
Dzia�alno�� lo�owa stawa�a si� dla nich kolejnym etapem dawnych zmaga� w�asnych,
mia�a stworzy� warunki, kt�re umo�liwi�yby udzielenie skutecznej pomocy sprawie
walki wyzwole�czej w�asnego narodu w kraju. W ten spos�b ��czyli zadania narodowe i
mi�dzynarodowe etapu przygotowawczego do polskiej rewolucji bur�uazyjno-
demokratycznej. Przynale�no�� lo�owa nieraz r�wnie� bezpo�rednio pomaga�a w
dzia�alno�ci konspiracyjnej. Warsztaty francuskie, dzi�ki swym kontaktom z bratnimi
w Szwajcarii i po�udniowych Niemczech, umo�liwia�y swym polskim adeptom
przekraczanie granic, poruszanie si� po nie znanym terenie, przekazywanie tajnej
korespondencji10 itp.
�wcze�ni polscy adepci lo�owi, w�r�d kt�rych znale�li si� uczestnicy spisku
podchor��ych, Nocy Listopadowej i powsta�czego Towarzystwa Patriotycznego, byli na
og� w�wczas i p�niej mniej czy bardziej usposobieni demokratycznie. Z 5-osobowej
grupy za�o�ycielskiej w marcu 1832 r. Towarzystwa Demokratycznego Polskiego trzej
byli b�d� zostali w najbli�szej przysz�o�ci cz�onkami �Trinit� Indivisible" (J. N.
Janowski, T. Kr�powiecki, K. A. Pu�aski)11. Wolnomularzami z rozmaitych l� by�o co
najmniej kilkunastu uczestnik�w wyprawy Zaliwskiego ��cznie z nim samym. Inni brali
udzia� w czasopi�miennictwie emigracyjnym. W walce pomi�dzy Komitetem Narodowym
Lelewela a jego przeciwnikami spotyka�o si� ludzi spod znaku m�otka i kielni w obu
grupach.
Uwidoczniaj�cy si� w 1833 r. (pora�ka wyprawy Zaliwskiego oraz pr�by pomocy
powstaniu frankfurckiemu) brak efekt�w politycznych i obowi�zek p�acenia sk�adek
obci��aj�cych skromny bud�et emigranta wp�ywa�y na zmniejszenie si� popularno�ci
wolnomularstwa. R�wnolegle
1� A. K r a u s h a r, Miscellanea historyczne (LXI), Warszawa 1916, s.
24�25, Fakty z przytoczonej tu relacji W. Migurskiego uprawdopodobniaj� tego
rodzaju twierdzenia W. Ch. Bindera, oparte na informacjach policyjnych
(Diplomatische Geschichte der polnischen Emigration, Stuttgart 1842, s. 79�80).
Uczestnik konspiracji i wolnomularz wspomina� po latach: �ka�dy z Polak�w, co tak�
niebezpieczn� podr� [konspiracyjn� do kraju � L.H.] mia� przed sob�, zaraz w
przechodniej lo�y zostaje przyj�tym na masona, bo tym sposobem u�atwia mu si� wiele
jeszcze na�wczas", co odnosi si� do 1837 r. i lat wcze�niejszych. H. Golejewski,
Pami�tnik, t. II, Krak�w 1971, s. 226.
11 O roli wolnomularzy w TDP pami�tano d�ugo w wolnomularstwie francuskim.
Jeszcze w 1873 r. wspomina� na uroczystym posiedzeniu lo�y paryskiej �Alsace-
Lorraine" m�wca Rady Najwy�szej Francji, adwokat Malapert o �Soci�t� democratique
polonaise dont les chefs au moins �taient des Macons". �La Chaine d'Union de
Paris", 1873, nr 1, s. 88.
328
Studenci rumu�scy
331
piastowa� w tej lo�y godno�� zast�pcy sekretarza, Rosenthal za� mistrza obrz�d�w. Z
Francuz�w nale�a� tu Paul Bataillard, kt�ry odgrywa� g��wn� rol� w redakcji �Les
Ecoles"15.
Spo�r�d 48 by�ych powsta�c�w listopadowych przyj�tych w latach trzydziestych do
armi belgijskiej co najmniej 8 by�o b�d� w tym kraju zosta�o wolnomularzami, w tym
J�zef Kalasanty Godebski, syn adepta �sztuki kr�lewskiej", poety Cypriana, oraz
Tadeusz Idzikowski, poprzednio cz�onek lo�y w Besancon, kt�ry w latach 1841�1842
piastowa� godno�� architekta w lo�y �la Renaissance" w Ath (Belgia). Do
wolnomularstwa belgijskiego nale�a� te� osiad�y w Brukseli powstaniec, obecnie
adwokat i publicysta Ludwik Ozeasz Lubliner, jak r�wnie� inni uchod�cy z ziem
polskich18.
Losem uchod�c�w polskich na Wyspach Brytyjskich interesowa�o si� tamtejsze
wolnomularstwo. W londy�skiej Freemasons Hall odby�o si� w latach trzydziestych
kilka wiec�w w sprawie polskiej, jeden z pierwszych, czy pierwszy � 26 III 1833 r.
Wybitni wolnomularze angielscy, jak lord Thomas Dundas, od 1844 r. wielki mistrz
Anglii, lord Dudley Coutts Stuart czy prof. uniwersytetu w Cambridge William Lloyd
Birk-beck, byli cz�onkami Literackiego Towarzystwa Przyjaci� Polski, nad kt�rym
protektorat obj�� �wczesny wielki mistrz Augustus Frederick ks. Sussex.
Dosz�o r�wnie� do nawi�zania kontakt�w bezpo�rednich. Pod koniec grudnia 1834 r.
wst�pi�o do lo�y �Canongate Kilwinning 2" w Edynburgu sze�ciu Polak�w spo�r�d
oko�o 20 przebywaj�cych w�wczas w mie�cie. W�r�d inicjowanych by� znany z utworu
Mickiewicza Julian Konstanty Ordon. W roku nast�pnym przyj�to i afiliowano tu
jeszcze
15 B Nat., FM2 99, t. �L.\ Ros� du Parfait Silence (Paris)". Nie wykluczone,
i� bracia Br�tianu byli inicjowani w paryskiej lo�y �de 1'Athenee des Etrangers",
kt�ra w 1846 r. zako�czy�a swe istnienie. Nie wiadomo w jakiej miejscowo�ci i lo�y
by� inicjowany 30 VI 1829 r. p�niejszy minister �on Slatinianu. B Nat., FMJ 860, t.
�L.\ Sages d'Heliopolis (Bucharest)", spis cz�onk�w z 1865 r. Wg Lenn-hoffa-Posnera
(szp. 483) wolnomularzem by� r�wnie� wybitny prawnik rumu�ski Christian
Flechtenmacher (1735�1843). Wg Serbanesco (Histoire, t. III, s. 320) studenci
rumu�scy w Pary�u byli pocz�wszy od 1820 r. inicjowani w �Athen�e ies Etrangers",
jednak w jej zachowanych spisach cz�onk�w (B Nat., FM2 54) Sumuni nie figuruj�.
u La Belgique magonnique, Bruxelles 1887, passim; Bulletm du Grand Orient
3elgique 5926, Bruxelles, 1926, s. 178, 179, 181; Konarski, Dziennik, s. 240. Lo�e
>rukselskie �Amis de la V�rit�" i �Amis de la Sagesse", z kt�rymi Lelewel utrzy-
nywa� stosunki, nie by�y plac�wkami wolnomularskimi, lecz wentami karbonar-kimi,
kt�re w mowie potocznej nazywano r�wnie� lo�ami. Traci tym samym acj�. bytu oparte
na tych kontaktach przypuszczenie Cyglera, jakoby wybitny 2n historyk by�
wolnomularzem. R�wnie� argumentacja w tej sprawie Chrzanow-kiego trafia w pr�ni�,
gdy� brak dowod�w na to, by wymienione przeze� osoby
polskiej emigracji by�y wolnomularzami. B. C y g 1 e r, Dzia�alno�� polityczno-
spo�eczna Joachima Lelewela na emigracji w latach 1836�1861, Gda�sk
1969,
78�79; I. Chrzanowski, Tajemnica ostatnich dni Joachima Lelewela w
joietle �r�de�, Warszawa 1937. ........
332
333
334
335
336
337
338
Bonapartyzm i emigranci
339
340
cze, by� mo�e zach�cone do tego przez czynniki oficjalne. Ju� 14 I> 1852 r.
powsta�a w Pary�u tego rodzaju lo�a, nazw� zwi�zana z imienien wielkiego mistrza,
�de Saint Lucien". On te� zosta� jej honorowym przewodnicz�cym. Podwy�szone
sk�adki, trudno�ci przy przyj�ciach i afiliacjach strzeg�y jej elitarnego
charakteru. Pocz�tkowo przewodniczy� v niej architekt Hippolyte Bugnot, nast�pnie
senator Cesarstwa, cz�onel Instytutu Francuskiego Caignard de Saulcy. W dwa
miesi�ce po jej utworzeniu inicjowano w niej ks. Joachima-Napoleona Murata, syna
wielkie go mistrza. W ko�cu pa�dziernika tego roku powo�ano do �ycia lo��
�Bonaparte". Na czo�owym miejscu jej pierwszego spisu cz�onk�w by umieszczony
�Ludwik-Napoleon Bonaparte III, Cesarz, Protektor �akom Wolnomularskiego",
przewodnicz�cym honorowym zosta� ten�e L. Murat natomiast cz�onkami honorowymi by�o
6 cz�onk�w rodziny Bonapartych z bratem wielkiego cesarza Hieronimem na czele.
Ponadto sekretarz Rady Pa�stwa, N. Baciocchi, adiutant Napoleona I podczas �stu
dni", a nast�pnie uczestnik pr�by powstawania w Boulogne Ludwika-Napoleona s�dziwy
gen. Charles Montholon oraz baron de Chassiron. Tu ju� sk�ac osobowy by� znacznie
mniej arystokratyczny, m.in. na cz�onk�w przyjmowano bez trudno�ci, nawet w tempie
przyspieszonym udzielano irr stopni, przyby�ych na kr�tko do Francji bur�uazyjnych
b�d� drobno-mieszcza�skich kandydat�w z Europy �rodkowo-Wschodniej. Wolnomu-larze-
emigranci polityczni z tej strefy kontynentu docierali do pa�act tuleryjskiego
g��wnie przez czerwonego ksi�cia Napoleona (Plon-Plon) Ten syn wolnomularza, ks.
Hieronima Bonaparte, inicjowany w 1848 r. ju� w marcu 1850 r. uzyska� stopie� 18�,
w 1861 za� zosta� wybrany wielkim mistrzem, maj�c jako kontrkandydata piastuj�cego
�w urz�d ks. L. Murata (cesarz zmusi� wtedy obu do zrzeczenia si� tej godno�ci)39
Ju� w 1849 r. powr�cili do Pary�a poprzednio tu inicjowani bracia Bratianu i
Rosetti. Prawdopodobnie w ci�gu najbli�szych lat zostali wol-nomularzami przybyli
nad Sekwan� uczestnicy rewolucji 1848 r. na ziemiach rumu�skich, jak publicysta,
pisarz i historyk �on Heliade-Radu-lescu, wybitny poeta i polityk Vasile Alecsandri
czy poeta Costache Ne-gruzzi. Ludzie ci rozwin�li teraz o�ywion� dzia�alno�� na
rzecz utworzenia pa�stwa rumu�skiego. D. Br&tianu i Rosetti byli cz�onkami
kierownictwa utworzonej 2 XII 1849 r. w Pary�u. �Asocia^ia romana pentru con-
ducerea emigra^iei" (Rumu�skie Stowarzyszenie dla Kierowania Emigracj�). Pierwszy
odgrywa� ponadto czo�ow� rol� w paryskim Rumu�skim Komitecie Rewolucyjnym, kt�rego
by� w 1851 r. przedstawicielem w Centralnym Komitecie Demokracji Europejskiej.
Rosetti wyda� w listopadzie 1851 r. w Pary�u pierwszy zeszyt czasopisma
�Republica Ro-
3� B Nat., FM� 634, t. �L.\ Saint Lucien (Paris)", pt. �Tableaux 1853�1862";
FM2 607, t. �L.\ Bonaparte (Paris)", dossier 6; FM2 38, t. �Chap.-. Amis de la
Patrie (Paris)", spis z 15 III 1850; La Loge Bonaparte, �Le Franc-Macon", 1853, nr
4/5, s. 82, 85, C h e v a 11 i e r, t. II, s. 356.
341
343
344
345
348
gdzie by� niedawno inicjowany. W kapitule tych�e �Freres unis insepa-rables" czynny
by� jeszcze w 1867 r. obok nich r�wnie� Ko�cielski42.
Do ostentacyjnie prorz�dowej lo�y �Bonaparte" afiliowali 10 II 1853 r. � w
niespe�na 4 miesi�ce po jej za�o�eniu � by�y porucznik powsta�czy, aktualnie
urz�dnik kolejowy Marcin Teodor Kisielewski, w 1860 r. jeden z czterech
opiekuj�cych si� Komisj� Fundusz�w Emigracji Polskiej, oraz stolarz artystyczny
J�zef Mertzi�ski. Obaj pozostali w niej co najmniej do 1859 r. Wieloletni p�niej
dzia�acz lewicy emigracyjnej, cz�owiek wysoce wykszta�cony i publicznie przyznaj�cy
si� do ateizmu, w�a�ciciel handlu antykami, Konstanty Schmidt by� 15 VI 1852 r.
inicjowany w �Bienfaiteurs reunis", gdzie nale�a�o g��wnie drobnomieszcza�stwo. W I
po�owie 1862 r., ju� w atmosferze przedpowstaniowej, wst�pi�o do �la Perseverante
Amitie" 5 Polak�w � wspomniany ju� Ili�ski, w�a�ciciel ziemski Wac�aw Sierakowski,
kompozytor Emil Tadeusz Wr�blewski oraz dziennikarz Henryk Cho�ski. Pi�tym z nich
by� senator Cesarstwa ks. J�zef Poniatowski, do niedawna ambasador Toskanii w
Pary�u i Londynie, kt�remu lo�a nada�a cz�onkostwo honorowe. Do warsztatu tego ju�
wcze�niej nale�eli wychod�cy z ziem polskich � przyj�ty 1856 r. krawiec z Torunia
J�zef Schlam, afiliowany w 1860 r. posiadacz stopnia 18, profesor j�zyk�w Wolf
Littaur z Rawicza oraz inicjowany w rok p�niej urz�dnik Pawe� Bielski. Ju� w
grudniu 1862 r. zosta� Cho�ski wybrany m�wc� lo�y, a jego przem�wienie wyg�oszone
przy obj�ciu tego stanowiska postanowi�a ona wyda� drukiem na sw�j koszt4".
Zaledwie pojedynczy Polacy nale�eli teraz do l� na prowincji. W zasadzie nie
by�o tu dop�ywu m�odego narybku, natomiast dawni ich cz�onkowie, uczestnicy
powstania listopadowego, b�d� przenosili si� do Pary�a, b�d� wracali do kraju.
R�wnie� �mier� zbiera�a swoje �niwo. W latach pi��dziesi�tych jedynie w warsztacie
podparyskiej miejscowo�ci Ivry--sur-Sejne skupi�o si� 5 Polak�w, z kt�rych dwaj
afiliowali z innych l� spoza Pary�a. Wszyscy byli urz�dnikami kolejowymi.
Przyk�adem wygasania polskich �rodowisk wolnomularskich na prowincji s�u�y� mo�e
grupa polska w �Parfait Union" w Rennes. Z 5 jej polskich cz�onk�w w I po�owie lat
pi��dziesi�tych tylko oficer z powstania listopadowego Leon Zielski by� inicjowany
po 1848 r. Dwaj ostatni uczestnicy tego
� B Nat., FM2 634, t. �L.\ de Saint Lucien (Pary�)", pt. �Tableaux 1853�1862";
FM2 621, t. �L.\ Freres unis inseparables (Paris)"'; ditto, t. �Chapitre Freres
unis ins�parables (Paris)". Do lo�y �Freres" afiliowa� w styczniu 1864 r.
kompozytor Giacomo Meyerbeer.
� B Nat., FM* 607, t. �L.\ Bonaparte (Paris)", doss. 6; FM2 604, t.
�Bienfaiteurs reunis (Paris)", doss. 1, pro�ba z 24 III 1853; FM2 630, t. �L.\ la
Perse-verante Amitie", doss. 3; FM2 623, t. �L.\ la Perseverante Amitie (Paris)",
pro�by o dyplomy z 2 II 1858 i 18 VI 1861; FM* 627, �Chap.\ Jerusalem des vallees
egyptiennes (Paris)", doss. 1, pro�ba z 22 X 1860, podanie Cho�skiego z 18 X 1864.
W ^polskim" Londynie
349
350
351
przeze� akcji odczytowej, z kt�rej doch�d by� przeznaczony dla polskiej emigracji,
bra� udzia� adept lo�owy Ferdynand Lesseps, budowniczy Kana�u Sueskiego. Na czele
analogicznego Komitetu Polsko-Belgijskiego sta� stary przyw�dca libera��w,
Alexandre Gendebien, w 1843 r. przewodnicz�cy brukselskiej lo�y �les Amis
Philanthropes", jednym za� z cz�onk�w by� powstaniec listopadowy Ludwik Ozeasz
Lubliner, adept z trzydziestoletnim sta�em lo�owym, niemal w ca�o�ci belgijskim. Z
Francji pospieszy� do powstania by�y podoficer z kampanii krymskiej, inicjowany w
1861 r. Francois Rochebrune. Dow�dc� oddzia�u ochotnik�w w�oskich by� �wie�o
przyj�ty 1 VII 1862 r. w Palermo do wolnomularstwa p�k wojsk w�oskich, garybaldczyk
Francesco Nullo. R�wnocze�nie z nim inicjowany Menotti Garibaldi intensywnie
zabiega� o zorganizowanie w�oskiego legionu ochotniczego48.
W akcj� pomocy powstaniu aktywnie w��czyli si� r�wnie� polscy wolnomularze,
wykorzystuj�c w niej swoje kontakty lo�owe. Polska opinia emigracyjna zdawa�a sobie
z tego spraw�. Dlatego w maju 1863 r. noszono si� w Pary�u w pewnych ko�ach
polskich z my�l� utworzenia lo�y polskiej �Orze� Bia�y", w kt�rej cz�onkami
honorowymi byliby cudzoziemcy. J�zef Cwierczakiewicz � wed�ug du�ego
prawdopodobie�stwa wolnomularz z tego samego warsztatu co Ludwik Bulewski �
przygotowywa� i finansowa� wypraw� na statku �Ward Jackson", wioz�c� przez Ba�tyk
bro� dla kraju. J. Ord�ga nak�oni� do udzia�u w niej wolnomularza francuskiego
Armanda L�vy, z kt�rym ��czy�y go bliskie stosunki. Cz�onek wolnomularstwa
belgijskiego J�zef Kalasanty Godeb-ski jako rzeczoznawca strony polskiej bra�
udzia� w rokowaniach z belgijskimi fabrykantami broni i zajmowa� si� jej przesy�k�
do kraju. Henryk G�zawa, zamieszka�y od 1852 r. w Londynie, w�a�ciciel wytw�rni
stal�wek, inicjowany w sze�� lat p�niej w Edynburgu, zajmowa� si� przewozem broni z
Galicji do Kr�lestwa. W wyznaczonym przez Rz�d Narodowy paryskim 7-osobowym
Komitecie Narodowym by�o co najmniej trzech wolnomularzy: K. Branicki, J. Ord�ga i
ks. M. Lubomirski49.
Kiedy po kl�sce powstania nap�ywa�y na Zach�d rzesze nowych emigrant�w polskich,
w�r�d zabiegaj�cych o nich ugrupowa� nie zabrak�o wolnomularstwa. Jego
dotychczasowi emigracyjni polscy uczestnicy podj�li kroki w celu pozyskania dla
swej organizacji adept�w spo�r�d przybywaj�cych ziomk�w. Benedykt Ili�ski,
cz�onek lo�y i kapitu�y
48 Hass, �Diaspora", s. 212; B Nat., FM2 775, t. �L.\ Parfaite Union
(Rennes)",
doss. 1, list z 28 VII 1863; A. Potocki (J. A. B a � a s z e w i c z), Raporty
szpiega,
t. I, Warszawa 1973, s. 375; L u z i o, La Massoneria, s. 21; Rochebrune byl na
st�pnie w 1866 r. przewodnicz�cym lo�y ,,1'Esperance savoisienne" w Chambery.
Dane z kartoteki Jeana Bossu w Epinalu.
49 Hass, �Diaspora", s. 213; Potocki, Raporty, t. I, s. 230�231, 337; t.
II,
s. 248, 471; B Nat., FM2 631, t. �Renaissance par les Emules d'Hiram (Paris)",
doss. 2, spis z 31 I 1863.
352
w Pary�u, opracowa� w 1864 r. by� mo�e z my�l� o nowych uchod�cach ksi��k� O Fran-
Masonii, pierwszy w j�zyku polskim utw�r systematycznie informuj�cy o jej zasadach
i dziejach, kt�ra ostatecznie drukiem nie ukaza�a si�. Fragmenty z niej og�osi�
anonimowo w 1865 r. w czterech numerach redagowanej przez Agatona Gillera a
wydawanej w Bendli-konie pod Zurychem �Ojczy�nie", pod atrakcyjniejszym dla
przyby�ego z kraju czytelnika tytu�em Masonia w Polsce. Publikacja Ili�skiego,
kt�rej wag� powi�ksza� fakt ukazania si� w czasopi�mie b�d�cym organem na p�
istniej�cego Rz�du Narodowego, mia�a przeznaczenie wyra�nie agitacyjne. Jej
pierwszy odcinek, kt�ry ukaza� si� w ko�cu marca, zawiera� patriotyczn� wersj�
dziej�w wolnomularstwa w Polsce. Wed�ug niej wszystkie stowarzyszenia tajne na
ziemiach polskich w latach 1814�-�1823 by�y b�d� jedn� z jego form organizacyjnych,
b�d� powsta�y z jego inspiracji. Ci za� wolnomularze, kt�rzy unikn�li aresztowania
w 1823 r. za udzia� w Towarzystwie Patriotycznym, �zbierali si� na narady po
kryjomu ... i tak utrzymali si� a� do 1830 r., daj�c znak rewolucyjnego powstania".
W nast�pnych odcinkach � dopiero w sierpniu � przedstawiona zosta�a ideologia
wolnomularska, w kt�rej po�o�ono szczeg�lny nacisk na momenty odpowiadaj�ce
postawie demokratycznie i idealistycznie usposobionego emigranta z nowej fali.
Mocno zosta� tu zaakcentowany, posiadaj�cy dla� �yciowe znaczenie, obowi�zek
okazywania pomocy wsp�cz�onkom organizacji lo�owej90.
Rachuby i zabiegi nie by�y bezpodstawne. Zanim bowiem ukaza� si� pierwszy
odcinek artyku�u, ju� pierwsi eks-powsta�cy wst�pili do l� paryskich. Powtarza�o
si� zjawisko znane z poprzednich fal polskiej emigracji politycznej, chocia� w
stosunkowo o wiele skromniejszych rozmiarach. Wprawdzie obecna znacznie r�ni�a si�
od tamtych, swym demokratycznym sk�adem spo�ecznym, ze sporym w nim udziale
element�w plebejskich, lecz i lo�e francuskie by�y inne od tych, jakie zastali nie
tylko konfederaci barscy, lecz nawet pierwsi przybysze po kl�sce powstania
listopadowego. Teraz bowiem przewa�a�a w nich ni�sza klasa �rednia, drobna
bur�uazja, ubo�si ludzie z zawod�w wolnych, zamo�niejsi rzemie�lnicy. W sytuacji,
kiedy tutejsze spo�ecze�stwo oboj�tnia�o na kwesti� polsk�, rozgoryczeni przybysze
znad Wis�y spotykali si� w warsztatach wolnomularskich ze wsp�czuciem i
zrozumieniem dla sprawy, w imi� kt�rej cierpieli. Najszybciej znale�li do nich
drog� w Pary�u zw�aszcza wy�ej postawieni uczestnicy powstania. Czterej tacy
wst�pili w latach 1864�1865 do lo�y �Mars et les arts": mieros�awczyk, tymczasowy
naczelnik woj. kaliskiego Hipolit Jaworski, sekretarz Langiewicza, a nast�pnie
naczelnik cywilny woj. sandomierskiego Walery Tom-
'* Masonia w Polsce, �Ojczyzna", 26 III 1865, nr 26, s. 1; 9 VIII 1835, nr 04,
s. 1�2; 13 VIII, nr 65, s. 1�2; 16 VIII, nr 66, s..l�2. Autorstwo Ili�skiego zoo.
Potocki, Raporty, t. I, s. 101, t. II, s. 47.
353
354
wa�y tu roli w wyborze warsztatu, do kt�rego zg�asza�o si� kandydatur�. Latem 1862
r. wst�pili do fronduj�cego wobec ugodowego kierownictwa Wielkiego Wschodu �Temple
des Familles" (przemianowany w 1865 r. na �Travail") tapeciarz z Siedlec Majer
Rosenblum i by�y skrajnie demokratyczny dzia�acz krakowski z lat trzydziestych
Jacek Gudrajczyk. Drugi niebawem wyjecha� do ojczyzny. W siedem lat p�niej by� tu
inicjowany urz�dnik prywatny Stanis�aw Renkiewicz oraz syn Rosen-bluma, zegarmistrz
Teodor Rosenblum. �Tempie" by�a jedn� z 7 l� paryskich, kt�re wiosn� 1865 r. w
odpowiedzi na apel prawicowego prudo-nisty E. Fribourga z lo�y �l'Avenir" powzi�y
uchwa�� stwierdzaj�c�, �e jednym z cel�w wolnomularstwa jest poparcie i propaganda
dzia�alno�ci maj�cej na celu popraw� losu proletariatu, i w zwi�zku z tym
postanowi�y okaza� pomoc materialn� przewidzianemu na sierpie� tego roku kongresowi
I Mi�dzynarod�wki w Brukseli. Postanowi�a te� wst�pi� do niej jako cz�onek zbiorowy
i p�aci� sk�adk� roczn� w wysoko�ci 20 fr. W wy��cznie rzemie�lniczej plac�wce �les
Philadelphes" przyj�to w II po�owie lat sze��dziesi�tych czterech urodzonych w
Polsce rzemie�lnik�w i drobnych wytw�rc�w. Do niej afiliowa� te� przyby�y z Anglii,
wspomniany poprzednio Henryk G�zawa53.
Odpryski emigracji postyczniowej znalaz�y si� r�wnie� w lo�ach in
nych kraj�w europejskich. Przysz�ym poet�, powie�ciopisarzem i publi
cyst� lwowskim J�zefem Rogoszem, kt�ry po kl�sce powstania przedo
sta� si� do W�och z zamiarem wst�pienia do oddzia��w Garibaldiego
i popad� w ogromn� bied�, zaopiekowa� si� w�oski wolnomularz. Wpro
wadzi� go nast�pnie do lo�y, prawdopodobnie w Bolonii. Nie by� w tym
kraju jedynym Polakiem-powsta�cem spod znaku m�otka i kielni. Ksi�
garz i dziennikarz warszawski Henryk Merzbach, w 1863 r. pomocnik
A. Gillera w Departamencie Prasy w tzw. trzecim Rz�dzie Narodowym,
wpierw emigrowa� do Drezna, gdzie wsp�pracowa� w 1864 r. z wyda
wan� wtedy przeze� w Lipsku �Ojczyzn�". Nast�pnie osiad� w Brukseli,
prowadzi� ksi�garni� i wst�pi� do lo�y. Ju� w 1867 r. zosta�y wydane
drukiem dwa jego przem�wienia wolnomularskie w j�zyku francuskim.
Jednocze�nie by� czo�ow� figur� emigracji polskiej w Belgii, za�o�ycie
lem i niezmiennie do ko�ca �ycia prezesem Towarzystwa Polskiego
Wzajemnej Pomocy54. - . > �� r .^
53 B Nat., FM2 627, t. �L.\ Jerusalem des vallees egyptiennes (Paris)",
do<ss. 3;
FM' 641, t. �L.\ Tempie des familles (Paris)", pt. �Tableaux 1860�1865"; FM2 642,
�L.\ Travail (Paris)"; FM2 630, t. �L.-. les Philadelphes (Paris)"; List L.
Fontame'a,
opubl. w �Le Mouvement Social", 1968, nr 62, s. 51; MM, 1865, nr 1, s. 9. Pozo
sta�ych 6 l�, kt�re powzi�y uchwa�� w odpowiedzi na apel Fribourga: �la Ligne
Droite", �les Hospitaliers de Saint-Ouen", �L.\ N� 133" � wszystkie podleg�e
Radzie Najwy�szej Francji, oraz �la Ros� du Parfait Silence", �l'Avenir" i �la
Renaissance par les Emules d'Hiram" � obediencji Wielkiego Wschodu.
54 B. Limanowski, Pami�tniki (1870�1907), Warszawa 1958, s. 34�35;
H. Merzbach, Deux discours magonniques par le F.-., Bruxelles 1867; Ch. Mer z-
Polonia rumu�ska
355
356
niaky (?) i dr med. Izydor Epstein. Rodem z Odessy by� Teodor Niemira i kupiec
Zygmunt Micha�owski, z Galicji za� kupiec Aleksander Berg-mann. Zeniaky i Bergmann
byli wtedy mieszka�cami Tulczy, Niemira za� Ruszczuku, miejscowo�ci wchodz�cych
wtedy w sk�ad pa�stwa tureckiego58.
Kiedy w latach sze��dziesi�tych Londyn sta� si� g��wnym o�rodkiem dzia�alno�ci
emigracji politycznej z ca�ej niemal Europy, zacz�� w nim odgrywa� spor� rol� od�am
wolnomularski, liczebnie niepor�wnanie s�abszy od zachowawczego angielskiego.
Tworzy�y go istniej�ce nad Tamiz� od pocz�tku lat pi��dziesi�tych lo�e obrz�dku
Memphis, za�o�one przez emigrant�w z Francji Napoleona III na podstawie
pe�nomocnictw otrzymanych od paryskich instancji naczelnych. Obrz�dek ten jeszcze
we Francji by� powi�zany ze �rodowiskami politycznie radykalnymi, demokratycznymi i
socjalistycznymi. Dlatego na skutek zakazu policyjnego jego tamtejsze plac�wki 23
XII 1850 r. zawiesi�y dzia�alno��. Obecnie za�, na gruncie angielskim, ograniczony
wy��cznie do lewicowych �rodowisk emigranckich, prze�ywa� proces dalszej
radykalizacji, zapewne r�wnie� w dziedzinie interpretacji zasad wolnomularskich
oraz obrz�dowo�ci. Zewn�trznym tego wyrazem by�o przyj�cie przeze� w 1857 r. nazwy
�obrz�dek Memphis reformowany", natomiast od po�owy lat sze��dziesi�tych ju�
zupe�nie nowej �obrz�dek powszechny" (rite uni-versel). Wskaz�wk� kierunku tej
ewolucji by�a uchwa�a z 7 XI 1866 r. czo�owej lo�y �les Philadelphes" � na pocz�tku
lat sze��dziesi�tych wyst�powa�a nawet jako Grand� Loge des Philadelphes � o
zast�pieniu na dokumentach tradycyjnego nag��wka �Na chwa�� Wielkiego Budowniczego
�wiata" nowym �W imi� Rozumu i Braterstwa Powszechnego". Na niekt�rych drukach
oficjalnych, np. na zaproszeniach, zamieszczano has�o �Wolnomularstwo i demokracja
s� synonimami". Z kilku plac�wek londy�skich tego obrz�dku najbardziej �ywotne
okaza�y si� �des Philadelphes" i �la Concorde" (po��czone w 1868 r. w �des
Philadelphes et la Concorde reunis"). Nale�eli do nich liczni weterani francuskich
organizacji konspiracyjnych lat trzydziestych, przyw�dcy polityczni i literaccy z
okresu II Republiki (zar�wno �g�rale", jak blanki�ci), niemal wszyscy wybitniejsi
dzia�acze londy�skiej Komuny Rewolucyjnej. Cz�onkami byli np. blanki�ci Jean
Baptiste Rouge i Theophile Thore, dr Simon Bernard, kt�ry pomaga� Orsiniemu przy
fabrykacji granatu rzuconego przeze� 14 I 1858 r. na Napoleona III, Victor Le
Lubez, Bordage, Le Roux, Pierre Vesinier, Felix Pyat, Gustave Jourdain, Pierre
Talandier, Charles Longuet, Louis Blanc za� by� w 1855 r. cz�onkiem kierownictwa
s* B Nat., FM* 860, t. �L.\ Union (Craiova)"; FM� 861, t. �L.\ Disciples de
Pythagore (Galatz)"; FM* 862, t. �L.\ Renaissance (Ismail)". Wg zachowanej
dokumentacji przyj�to w latach 1864�pocz�tek 1871 do l� w Rumunii 12 os�b z
Kr�lestwa, 34 z Galicji oraz 3 osoby pochodzenia polskiego z Ukrainy.
357
358
pewne dopiero pod koniec roku, przek�ad z jego O Fran-Masonii fragmentu dotycz�cego
dziej�w wolnomularstwa w Polsce, odpowiednik pierwszego odcinka artyku�u w
�Ojczy�nie". Wersja francuska, wcze�niejsza od publikacji polskiej, zawiera�a
ostrzejsze sformu�owania pod adresem jezuit�w oraz na temat niepomy�lnej dla
rozwoju wolnomularstwa sytuacji w Rzeczypospolitej szlacheckiej, podawa�a te�
litery pocz�tkowe imienia i nazwiska autora. Ca�o�� Fran-Masonii kr��y�a w 1865 r.
w r�kopisie w�r�d emigracji polskiej nad Tamiz�, gdzie budzi�a spore
zainteresowanie59.
Pojedynczy Polacy wst�pili te� do owych l�. Do �Concorde" nale�a� Emil Holtorp,
prawdopodobnie r�wnie� Franciszek Rybczy�ski, trzej inni � ju� w po�owie lat
sze��dziesi�tych � do �des Philadelphes": by�y w�a�ciciel domu handlowego w
Kr�lewcu, wykorzystywanego dla skupowania broni dla powstania, nast�pnie p�k
powsta�czy W�adys�aw Cho-tomski, uczestnik zagranicznych przygotowa� powsta�czych,
nast�pnie kampanii wojennej Mieros�awskiego w kraju mjr Jan Kostecki oraz
wspominany ju� kompozytor i cz�onek lo�y w Pary�u Emil Tadeusz Wr�blewski. Ludzi
tych spotykamy jako wsp�pracuj�cych ze sob� w rozmaitych wyst�pieniach lewicy
emigracyjnej. Holtorp i Rybczy�ski byli w gronie 7 polskich sygnatariuszy w 1864 r.
Inauguracyjnego Manifestu Mi�dzynarodowego Stowarzyszenia Robotnik�w (tj. I
Mi�dzynarod�wki). Obaj wesp� z Kosteckim wydali w 1870 r., po wybuchu wojny
francusko-pruskiej, manifest do emigracji polskiej, kt�r� wzywali do skupienia si�
w nie obj�tej wojn� Anglii60. Wszyscy trzej stykali si� ze swoimi niepolskimi
wsp�towarzyszami z l� memfiskich r�wnie� na terenie politycznym, m.in. w Radzie
Generalnej I Mi�dzynarod�wki i jej kom�rkach organizacyjnych. Warsztaty te � z
inicjatywy Le Lubeza � bra�y udzia� w pracach przygotowawczych do zwo�ania 28 IX
1864 r. w Londynie na znak solidarno�ci z powstaniem styczniowym mi�dzynarodowego
mityngu w St. Martins Hall, na kt�rym utworzono I Mi�dzynarod�wk�. Holtorp wchodzi�
w sk�ad w�skiej komisji, kt�ra opracowywa�a jej Manifest inauguracyjny, by� te� w
niej w latach 1864�1865 sekretarzem-korespondentem do spraw Polski. Na jego wniosek
do Rady Generalnej zosta� wybrany r�wnie� Rybczy�ski. Jej cz�onkami byli w tym
czasie wspomniani poprzednio Jourdain, Le Roux, Talandier i Le Lubez. Kostecki by�
cz�onkiem I Mi�dzynarod�wki i utrzymywa� stosunki z Marksem. Wspomniani polscy
cz�onkowie Rady stykali si� ponadto z Konstantym Bobczy�skim, cz�onkiem londy�skiej
kapitu�y pol-
59 Potocki, Raporty, t. I, s. 101, 230�231. Przedruk artyku�u francuskiego
�
Hass, Materia�y, z. 3, s. 560�562.
60 Pinon, op. cit., s. 240�241 (Trzej polscy cz�onkowie �les Philadelphes"
podani s� tu w grupie �membres libres et en cong�", podobnie Garibaldi); Hass,
Materia�y, z. 3, s. 558�559. v * , -
I Mi�dzynarod�wka. Parawolnomularstwo
359
skiej, kt�ry zosta� nast�pc� Holtorpa na stanowisku sekretarza-korespon-denta'1.
Przypuszczalnie niezale�nie od wolnomularstwa powstawa�y w�r�d emigracji
polskiej stowarzyszenia wzorowane na nim, a niekiedy i przejmuj�ce ode� postawy
ideowe. Takim by�o w latach pi��dziesi�tych w Pary�u �towarzystwo sekretne
M�ciciel�w Ojczyzny", w kt�rym wa�n� rol� odgrywa� J�zef Alfons Potrykowski.
Analogiczny charakter mia�a chyba organizowana w 1868 r. w Londynie przez Wojciecha
Tura i rzeczywistego w przesz�o�ci wolnomularza K. Schmidta �Lo�a Rewolucyjna
Wolnych Mason�w" czynna do marca 1870 r. Stanowi�a zreszt� cz�� organizacji
istniej�cej r�wnie� we Francji oraz co najmniej zamierzaj�cej pozyska� adept�w w
Pozna�skiem i Galicji62.
Po wojnie krymskiej, kiedy europeizuj�cy si� Konstantynopol przyci�ga� wielu
emigrant�w politycznych i zarobkowych, szczeg�lnie Polak�w i W�gr�w, niekt�rzy z
nich wst�pili w latach sze��dziesi�tych do tamtejszych l�, podleg�ych Pary�owi,
Londynowi b�d� Berlinowi. W�r�d nich byli oficerowie armii tureckiej Ludwik
Monasterski i Kajetan Dwernicki, lekarz Edward Wojciechowski, powstaniec
styczniowy, teraz prowadz�cy handel zegarkami Adam Micha�owski, oficer Kozak�w
otto-ma�skich W�adys�aw Czajkowski (Muzeffer Bej)83.
Podobnie jak w niemal ca�ym wolnomularstwie europejskim r�wnie� w emigracyjnym
polskim rozesz�y si� drogi z okultyzmem, spirytyzmem itp. Jedno i drugie uprawiano
poza lo�ami i niezale�nie od nich. Nie nale�a�, do �adnego warsztatu jedyny chyba
znany �wczesny okultysta polski hr. Aleksander Branicki, ucze� Eliphasa Levi.
Jakkolwiek hr. Narcyz Olizar by� wolnomularzem starej daty, jeszcze z czas�w
Aleksandra I, seanse spirytystyczne organizowa� u siebie w domu, bez zwi�zku ze
swoj� przynale�no�ci� lo�ow�. Inne odbywa�y si� w paryskim mieszkaniu Zofii
Kisiel�w, c�rki Szcz�snego Potockiego, z udzia�em hr. Konstantego Branickiego.
Spirytyzmem zajmowa� si� na emigracji te� L. O. Lubliner64.
61 M. N e 111 a u, Zur Vorgeschichte der Internationale, �Dokumente des So-
zialismus", t. V (1907), z. 7, s. 325�326; Potocki, Raporty, t. II, s. 221; Hass,
Materia�y, z. 3, s. 559.
82 J. A. Potrykowski, Tulactwo Polak�w we Francji, t. II, Krak�w 1974, s
277; Potocki, Raporty, t. II, s. 160�164, 166�168, 170, 175, 179�180, 183, 196�197.
Informacje Ba�aszewicza nie znajduj� potwierdzenia chocia�by cz�ciowego w innych
przekazach �r�d�owych. Nie orientowa� si� on nawet w strukturze organizacyjnej
wolnomularstwa, podaje np. o K. Schmidcie �Jest on mistrzem mason�w drugiej klasy",
co jest zupe�n� fikcj� (t. I, s. 229), wielokrotnie pisze o nieistniej�cej lo�y
�Wsch�d" w Londynie.
�> FM* 866, �L.\ l'Union d'Orient (Constantinople)", doss. 1;
ditto FM3 867, doss. 2; FM* 865, �L.\ Etoile du Bosphore (Constantinople)", spis
z 19 III 1860. z 19 III 1860.
MJ. Czarnomski, Karta z historii okultyzmu w Polsce, �Lotos", 1935, nr 5, s.
151; Potrykowski, Tulactwo, t. II, s. 41; M. Walewska, Polacy w Pary�u, Florencji i
Dre�nie, Warszawa 1930, s. 30.
Rozdzia� IX
Pierwsze kie�ki
odrodzenia ruchu
na niespokojnych terenach.
Od Wiosny Lud�w do ko�ca lat sze��dziesi�tych
W monarchii Habsburg�w, gdzie wolnomularstwo by�o od ponad p� wieku zabronione z
racji podejrze� o powi�zania z ruchami rewolucyjnymi, post�py rewolucji 1848 r.
o�miela�y w najwi�kszych miastach jego �yj�cych w rozproszeniu adept�w, dot�d z
rzadka i nie wsz�dzie spotykaj�cych si� w drobnych k�kach, najcz�ciej za� nie
wiedz�cych nawet wzajemnie o sobie, do wyj�cia z izolacji, podj�cia pr�by legalnego
zorganizowania normalnych l� i rozwini�cia dzia�alno�ci prozelitycznej. Z kolei
nowe, wyros�e na fali Wiosny Lud�w w�adze, pomne wrogo�ci absolutyzmu do owej
organizacji, teraz dawa�y dow�d swego liberalnego nastawienia, nie stawiaj�c
przeszk�d jej istnieniu. Lecz owe mimowolne sprz�enie na tych terenach �sztuki
kr�lewskiej" z systemem rz�d�w konstytucyjnych mia�o i swoj� stron� odwrotn�.
Zwyci�ska kontrrewolucja k�ad�a kres istnieniu dopiero co powsta�ych warsztat�w,
niezale�nie od postaw ich cz�onk�w, jako dow�d powrotu do starych porz�dk�w.
Najszybciej chyba zaktywizowa�o si� �rodowisko wolnomularskie na W�grzech. Tu po
pierwszych marcowych sukcesach i powo�aniu gabinetu Lajosa Batthyanyego, w sk�ad
kt�rego wszed� m.in. Kossuth, wspomniany ju� ksi�garz Thoma szybko skupi�
zamieszka�ych w Peszcie adept�w (wszyscy byli inicjowani w Niemczech) celem
za�o�enia lo�y. Decyzj� w tej sprawie powzi�to 26 V 1848 r., nowa plac�wka mia�a
si� nazywa� �Ludwig Kossuth zur Morgenr�the des h�heren Lichts", czym wyra�a�a sw�j
stosunek do bie��cych wydarze�. Dopiero p�niej, w celu unikni�cia zarzutu
zajmowania si� polityk�, zrezygnowano z owych symptomatycznych dwu pierwszych
wyraz�w nazwy. W odpowiedzi na skierowan� do w�adz pro�b� o zezwolenie na za�o�enie
warsztatu sekretarz stanu F. Pulszky wyja�ni�, �e nie zachodzi tego potrzeba.
Liberalnie nastrojona frankfurcka Wielka Lo�a, do kt�rej si� o to zwr�cono, wydala
24 sierpnia dokumenty za�o�ycielskie. M�oda plac�wka mia�a ju� pod koniec roku 32
cz�onk�w, w tym 14 W�gr�w. Zdo�a�a te� nawi�za� sto-
W�grzech, nie by�a sprz�ona z pot�nym tu ruchem liberalnym. Jej g��wna figura,
profesor j�zyka i literatury francuskiej w miejscowej Akademii In�ynieryjnej dr
Ludwig Lewis, przyj�ty jeszcze w 1825 r. do lo�y w Szczecinie, by� rzecznikiem
pogl�d�w umiarkowanych, nawet zachowawczych. Tote� nawi�za� stosunki z najbardziej
zachowawcz� obe-diencj� niemieck�, Wielk� Lo�� Krajow� w Berlinie i od jej Lo�y
Pro-wincjalnej �l�ska we Wroc�awiu uzyska� 22 sierpnia zezwolenie na reaktywowanie
dawnego warsztatu �zum heiligen Joseph", pod warunkiem jednak uzyskania na to zgody
w�adzy pa�stwowej. Znany z liberalnych pogl�d�w minister spraw wewn�trznych Anton
v. Doblhoff 2 wrze�nia stan�� na stanowisku � podobnie jak jego kolega w�gierski �
�e sprawa nie wymaga oficjalnej decyzji, gdy� mie�ci si� w ramach nowego prawa o
wolno�ci stowarzyszania si�. Wolnomularze wiede�scy, nie czekaj�c nawet na prawne
rozstrzygni�cie zagadnienia, wznowili dzia�alno��, inicjowali kandydat�w3.
Uroczyste otwarcie lo�y nast�pi�o 5 pa�dziernika. Dokona� go prof. dr J. Kampmann,
wielki mistrz prowincjalny �l�ska, w obecno�ci przyby�ych w tym celu do Wiednia
wolnomularzy ze �l�ska. W�r�d adept�w miejscowych by� znany aktor i re�yser
tutejszego Hofburgtheater sze��dziesi�cioparoletni Heinrich Anschiitz.
Przewodnicz�cym wybrano Lewisa. Nowa plac�wka podlega�a Wielkiej Lo�y Krajowej w
Berlinie, podobnie jak jej XVIII-wieczna poprzedniczka. Mia� to by� jednak tylko
stan przej�ciowy. Lewis spodziewa� si�, �e za przyk�adem stolicy powstan� warsztaty
i w innych miejscowo�ciach pa�stwa, po czym powo�ana zostanie samodzielna
obediencja austriacka. Nawi�za� te� niebawem stosunki z za�o�ycielami lo�y w
Pradze4.
Rzeczywisto�� jednak szybko przekre�li�a te rachuby. Nazajutrz po owym otwarciu
lo�y wybuch�o w mie�cie powstanie ludowe, krwawo st�umione w ostatnim dniu
pa�dziernika, po czym og�oszony zosta� stan wyj�tkowy. Zar�wno wojskowy i cywilny
gubernator Dolnej Austrii marsza�ek-porucznik v. Welden, jak i nowy minister spraw
wewn�trznych Alexander Bach, ten drugi w formie �agodniejszej i bardziej wykr�tnej,
odm�wili zezwolenia na dalsze odbywanie zebra� lo�owych. Lewis nie ustawa� jednak w
zabiegach o jego uzyskanie. Wierzy� lub co najmniej tak argumentowa� w
korespondencji z Prag�, �e za cen� pe�nej politycznej i religijnej neutralno�ci
warsztat�w, po��czonej z loja-lizmem wobec w�adzy, uda si� osi�gn�� legalizacj�
plac�wek. Mimo to sam by� podobno w marcu 1849 r. pod obserwacj� policyjn�, na
kolejne za� podanie z 24 maja zn�w otrzyma� odpowied� negatywn�. Sytuacja prawna
lo�y pozosta�a jednak niezupe�nie wyja�niona. Odmowy doty-
8 Jednym z nich by� przyj�ty 28 sierpnia urz�dnik kasy oszcz�dno�ci Gustaw
Biabbee, p�niej autor szkic�w z dziej�w wolnomularstwa w Austrii w II po�. XVIII w.
AH2, s. 19�20.
4 Lewis, Geschichte, s. 50�51, 158; G. Kuess, B. Scheichelbauer,
200 Jahre, s. 101�102. l b �" ,. - - *�-. ' f ,
364
366
367
368
szym posiedzeniu, kilku osobom nadano od razu wszystkie trzy pierwsze stopnie
wtajemniczenia. M.in. otrzymali je w�wczas hr. Kalman i Tiva-dar Csaky. Cz�onkami
�Szent Istvan" byli arystokraci hr. Istvan Esterhazy, baron Bela Vay, jeden z
Telekich, polityk Gy�rgy Komaromy, dawny lekarz wojskowy i p�niejszy prof.
uniwersytetu, wybitny chirurg Sandor Lumnitzer. Lo�a � na co wskazywa�a nazwa i
sk�ad osobowy � mia�a oblicze jednoznacznie narodowo-w�gierskie i patriotyczno-
niepod-leg�o�ciowe, niemal wszyscy jej uczestnicy brali udzia� w rewolucji
w�gierskiej. R�wnocze�nie w niemieckim �rodowisku Pesztu znany z Wiednia Lewis
potajemnie inicjowa� kandydat�w. Mieszka� tu wtedy i by� wyk�adowc� na
uniwersytecie. Za po�rednictwem Lewisa wst�pnie zabiegali za�o�yciele warsztatu
w�gierskiego w Wielkiej Lo�y Hamburga o dokumenty za�o�ycielskie, natomiast 20
pa�dziernika zwr�cili si� do niej oficjalnie. Ta zgod� swoj� uzale�nia�a od
uprzedniego zalegalizowania plac�wki przez w�adz� pa�stwow� i pos�ugiwania si�
przez ni� j�zykiem niemieckim jako j�zykiem oficjalnym. Wkr�tce jednak sprawa si�
zdezaktualizowa�a, w sytuacji krajowej nast�pi� ostry zwrot. Po uchwale
odmawiaj�cej udzia�u w Radzie Pa�stwa sejm 21 sierpnia zosta� rozwi�zany. Wiede�
zacz�� rz�dzi� krajem metodami �tymczasowymi". Policja rozwi�za�a lo��. Cz��
cz�onk�w, jak Karolyi, obaj Csakyowie, Komaromy czy Almassy, udali si� na
emigracj�, gdzie wst�pili do w�gierskiej lo�y �Ister" w Genewie b�d� innych
warsztat�w12.
Kolejna inicjatywa wysz�a z niemieckiego �rodowiska mieszcza�skiego Pesztu. Na
zebraniu 28 XII 1863 r. 7 wolnomularzy postanowi�o � przewodniczy� nie daj�cy za
wygran� Lewis � utworzy� niemieck� lo��. Spo�r�d za�o�ycieli trzej byli kupcami,
jeden kapelmistrzem, inny pracownikiem opery, jeszcze inny nauczycielem, Lewis
wyk�adowc� uniwersyteckim. R�wnie� i tym razem w�adze administracyjne nie da�y
zezwolenia i plac�wka zlikwidowa�a si�".
Neoabsolutyzm habsburski w swoim stosunku do wolnomularstwa nie m�g� ju� by�
kopi� absolutyzmu z czas�w Franciszka I czy Ferdynanda I. Musia� bra� pod uwag�
nowe stosunki spo�eczne i stopie� �wiadomo�ci poddanych, nie chcia� si� o�mieszy�
lub wywo�a� powszechnego oburzenia. Tote� nie kara� � jak w wypadku czeskim �
ujawnionych przez policj� wolnomularzy, a w swoim ko�cowym okresie nie zabroni�
nawet � odmiennie ni� Franciszek I � stowarzyszenia posiadaj�cego obrz�dowo�� i
stopnie wtajemniczenia. W 1859 r. powsta�o w Pradze z inicjatywy niemieckich
zawodowych artyst�w i amator�w z r�nych dziedzin sztuki tego rodzaju
stowarzyszenie. Przyj�o nazw� �Schlaraffia",
12 N e u t, La Franc-Maconnerie, t. II, s. 344; G e 11 e r i, Zur
Geschichte, s. 661, B Nat., FM2 849, t. �L.\ Halad�s (Kassa)", spis z 20 III 1870,
t. �L.\ Frater-nitas (Arad)", spis z 20 III 1870; AH3, t. I, s. 141�142.
18 N e u t, La Franc-Maconnerie, t. II, s. 344; AH3, t. I, s. 166; Balassa,
A szabadk�muvesseg, s. 77. r - "*" -* J! �' '*'� ~ * hnl '?���
Rosyjskie zacisze
369
370
u*
372
Platoniczne zainteresowanie
373
374
Pierwsze kie�ki odrodzenia ruchu
wa�a si� bowiem szeroka publiczno�� rosyjska o lo�ach i postawach ich cz�onk�w.
W Kr�lestwie wolnomularstwo zupe�nie nie dawa�o o sobie zna� w latach
pi��dziesi�tych i nast�pnych, co nie wyklucza, i� �y�y w nim jednostki � najcz�ciej
obcokrajowcy � inicjowane za granic�, np. nad-sztygar w Sielcach Johann Josef
Grottker by� cz�onkiem �Silberfels" w Tarnowskich G�rach". Czas i uwag� aktywnej
spo�ecznie cz�ci warstwy o�wieconej poch�ania�y pal�ce kwestie aktualne, nie daj�ce
si� rozwi�za� przez lo�owe doskonalenie osobowo�ci ani abstrakcyjne zasady
wzajemnej wyrozumia�o�ci. Natomiast konspiracji warsztaty wolnomularskie nie mog�y
s�u�y� � jak we Francji � parawanem ani dostarcza� jej or�a ideologicznego, ten
bowiem wykuwa�y inne inspiracje. Mimo to w ko�ach klerykalnych kr��y�y pog�oski o
istnieniu w Warszawie na pocz�tku lat pi��dziesi�tych lo�y. W niej chciano �
zgodnie z sugestiami buli papieskich � widzie� organizatora grup post�powych i
wolnomy�l-nych, pozwala�o to je traktowa� jako zjawisko z zewn�trz mafijnie
zaszczepione, a nie organiczny produkt procesu dziejowego28. Mo�liwo�ci dla
penetracji wolnomularstwa zza granicy powsta�y � analogicznie jak w Rosji � dopiero
po wojnie krymskiej, kiedy legalne wyjazdy zagraniczne sta�y si� zjawiskiem
normalnym. Tote� w I po�owie lat sze��dziesi�tych niekt�rzy przedstawiciele
bur�uazji warszawskiej, b�d�c w Pary�u w swoich sprawach handlowych itp., zg�osili
swe kandydatury do inicjacji. Po�redniczyli w tym krajanie osiadli na sta�e nad
Sekwan�. Ze wzgl�du na kr�tki zazwyczaj czas pobytu zar�wno Wielki Wsch�d, jak
zwierzchnictwo obediencji obrz�dku szkockiego (Centralna Lo�a) udziela�y dyspensy
od regulaminowo ustalonych termin�w trwania kandydatury i uzyskiwania stopni. Tak
wi�c w�a�ciciel domu Maurycy Nelken uzyska� w ci�gu tygodnia na prze�omie stycznia
i lutego 1862 r. pierwsze trzy stopnie w �Bienfaiteurs reunis", gdzie nale�eli
w�wczas dwaj inni rodem z ziem polskich (oprawiacz drogich kamieni oraz wytw�rca
bi�uterii), w tym samym za� czasie przyj�to r�wnie� wspomnianego Bocho-wera z
Odessy. Do lo�y �Mont Sinai", tej w kt�rej ju� w 1849 r. inicjowano emigrant�w z
Europy �rodkowo-Wschodniej, w styczniu 1864 r., zg�osi� urodzony w Poznaniu kupiec
Otto Wollenberg kandydatur� swego wieloletniego przyjaciela, warszawskiego kupca
Jakuba Cohna, uczestnika powstania styczniowego i � prawdopodobnie � syna adepta
�sztuki kr�lewskiej". Zapowiedzia� jego specjalny przyjazd do Pary�a w celu
** "Lorenz, Geschichte, s. 287, lp. 221.
88 Czy u nas s� masoni, Warszawa 1911, s. 6�7. Opowiadaj�c o rzekomym
wykryciu lo�y przez policj�, autor w celu zdeprecjonowania jej w oczach
patriotycznej publiczno�ci doda�, �e aresztowani cz�onkowie unikn�li wyrok�w
s�dowych, gdy� �w ca�ej dzia�alno�ci lo�y me dopatrzono si� znamion politycznych,
natomiast stwierdzona zosta�a agitacja o charakterze przeciw katolickim''.
375
376
. Lo�a belgradzka *? /i
377
Bu�garskie zal��ki
379
381
382
kt�ra � jak si� wydaje � przesz�a p�niej pod opiek� w�osk�. Szybki pocz�tkowo
rozw�j sieci organizacyjnej nasun�� ju� w 1867 r. niekt�rym cz�onkom l� w Ga�aczu i
Braile my�l, by z rumu�skich l� podleg�ych Pary�owi utworzy� odr�bn� obediencj� z
siedzib� w Bukareszcie. Lecz pomy�lna koniunktura okaza�a si� kr�tkotrwa�a.
Wsz�dzie powtarza� si� w zasadzie ten sam schemat rozwoju wydarze�. Wpierw
oczekiwanie niezwyk�ych prze�y� zwi�zanych z tajemnicz� obrz�dowo�ci� oraz nadzieje
na szybkie i du�e spo�eczne efekty dzia�alno�ci lo�owej. U niekt�rych, by� mo�e,
do��czy�y si� te� rachuby na korzy�ci osobiste wynikaj�ce z przynale�no�ci
organizacyjnej. Potem przychodzi� czas na rozczarowania � rytua� nu�y�
jednostajno�ci�, zebrania poch�ania�y sporo czasu, dzia�alno�� za� okazywa�a si�
skromna, a jej wyniki niewsp�mierne z dawnymi wyobra�eniami. Styg� wi�c pocz�tkowy
zapa�, frekwencja na posiedzeniach mala�a. Plac�wki najwy�ej po kilku latach
ko�czy�y swe istnienie48.
Wyj�tkiem z tej regu�y okaza�y si� warsztaty w Braile i Ga�aczu. Mieszka�cy tych
miast byli przybyszami niemal z ca�ej Europy, tote� lo�e by�y tu czynnikiem
integruj�cym �rodowisko. U dominuj�cego za� w nich elementu kupieckiego itp. ludzi
stanu �redniego aspiracje nie si�ga�y tak wysoko, jak w innych plac�wkach. Juz samo
cz�onkostwo by�o swego rodzaju awansem towarzyskim. Ono ponadto umo�liwia�o zar�wno
na miejscu, ]ak i za granic� kontakty zawodowo-zarobkowe oparte na wzajemnym
zaufaniu i rzetelno�ci, instynkty za� spo�ecznikowskie zaspokaja�a w pe�ni
dzia�alno�� charytatywna. Tak wi�c ju� w pierwszym roku istnienia lo�y w Ga�aczu
jej cz�onkowie brali czynny udzia� w komitecie pomocy ofiarom cholery.
Przewodnicz�cy lo�y pre-zydowa� w nim, natomiast jeden z adept�w by� tu
skarbnikiem. W 1866 r. z 409 dukat�w zebranych przez miejscowy Komitet
Filantropijny 150 by�o darem warsztatu. W 1870 r. � w ramach zbi�rki zorganizowanej
przez Wielki Wsch�d Francji � przeznaczy� 200 fr. na powodzian w Konstantynopolu44.
Wprawdzie w obu tych portach dunajskich po sporym nap�ywie adept�w w ci�gu
pierwszych dwu lat nast�pi� pewien odp�yw, lo�e zdo�a�y jednak utrzyma� si�.
Inaczej by�o w innych plac�wkach, gdzie wi�cej ni� po�ow� cz�onk�w stanowili
oficerowie, urz�dnicy pa�stwowi i ludzie wolnych zawod�w, nieca�� V3 w�a�ciciele
ziemscy i przedstawiciele wielkiej bur�uazji, zaledwie V6 drobna bur�uazja i
zamo�ne drobnomieszcza�stwo45. Ambicje si�ga�y znacznie wy�ej, w rezul-
� B Nat., FM2 858�862; AH2, t. IV, s. 25; Roumanie, MM, 1867, s. 118. *
M Compte-rendu du Comiti institue pour porter secours aux
choleriques, Braila 1865; Premier compte-rendu du Comiti philantropique,
Galatz 1866, s. 6; B Nat., FM1 861, t. �L.\ Disciples de Pythagore (Galatz)",
doss. 1, pismo z 9 VII 1870 do W. Wschodu.
45 W ��cznie wzi�tych lo�ach w Jassach, Romanie, Botoszanach,
Krajowej i Ploeszti (215 os�b zawodowo zidentyfikowanych) w�a�ciciele ziemscy,
bankierzy
383
Rozdzia� X
W spokojnej Europie (1870�1904)
Czwartego wrze�nia 1870 r. cesarzowa Eugenia w po�piechu opuszcza�a pa�ac
tuleryjski pod os�on� gwardii konnej, kt�r� dowodzi� gen. Emile Mellinet, do
czerwca wielki mistrz Wielkiego Wschodu. Cz�owiek ten by� reprezentatywny dla tych
jego �rodowisk zachowawczych, kt�re w latach II Cesarstwa nap�yn�y do l� z
inicjatywy czynnik�w oficjalnych, obecnie za� szybko je porzuc�. Tego� dnia po
po�udniu republika�scy deputowani do parlamentu, w�r�d kt�rych nie zabrak�o ludzi
spod znaku m�otka i kielni, jak Leon Gambetta, Felix Pyat lub Gustave Flou-rens,
proklamowali na ratuszu Republik�, wieczorem za� ukonstytuowa� si� Rz�d Obrony
Narodowej. Spo�r�d jego 11 cz�onk�w co najmniej sze�ciu (L. Gambetta, A. Cremieux,
J. Simon, Garnier-Pages, E. Arago i E. Pelletan), a by� mo�e nawet o�miu1, nale�a�o
do warsztat�w wolno-mularskich. Teraz niekt�rzy adepci sztuki kr�lewskiej wr�cz
twierdzili: �Nasze zadanie wykonane; dzie�o wolnomularstwa zako�czone. Mo�emy
zamkn�� nasze �wi�tynie'", co �wiadczy�o, �e w ich �wiadomo�ci republika
bur�uazyjna by�a ostatecznym celem ruchu. Z kolei 20 wrze�nia oddzia�y �o�nierzy
w�oskich z czarnymi pi�ropuszami � bersaglier�w � wdar�y si� przez wy�om w murze
obok Porta Pia do Rzymu. W�r�d huku dzia� i g�stej palby pierzch�y niedobitki armii
papieskiej. Pa�stwo ko�cielne przesta�o istnie�. Jego los przypiecz�towa� w nieca�e
dwa tygodnie p�niej (2 pa�dziernika) plebiscyt, w kt�rym 98,8% g�osuj�cych
opowiedzia�o si� za zjednoczeniem Wiecznego Miasta z Kr�lestwem W�oskim. Spe�ni�y
si� wi�c marzenia pokole� patriot�w w�oskich o zjednoczonej Italii, doczeka�o si�
urzeczywistnienia niezmiennie powtarzane w lo�ach P�wyspu Apeni�skiego has�o ich
przyw�dcy i autorytetu moralnego, Garibaldiego � �Rzym albo �mier�". Je�li
wydarzenia owe, otwieraj�ce nowy okres dziej�w Zachodniej Europy, by�y zarazem
sukcesem bojowego od�amu wolnomularstwa kontynentalnego, to ju� wkr�tce inne
sygnalizowa�y nowe trudno�ci, przed jakimi ono stan�o.
Proklamowane 18 I 1871 r. w Wersalu narodowo-pa�stwowe zjedno-
1 Dwaj ministrowie, kt�rych przynale�no�� lo�owa nie zosta�a udowodniona:
Ernest Picard i Jules Favry. Wymieniany (np. w: G u i c h a r d, Les Francs-Macons,
s 163) jako 9 minister->wolnomularz Jules Ferry by� inicjowany dopiero w 1875 r.
! Congres Mac.; International de 1900, Paris 1001, s. 41
-45 � Wolnomularstwo...
386
W spokojnej Europie
Nowa rola l�
387
388
W spokojnej Europie
389
391
stwo Radzie i w lutym roku nast�pnego powo�a�o do �ycia now� obe-diencj� � Wielk�
Lo�� Symboliczn� Szkock�. Nie obowi�zywa�a w niej kontrowersyjna formu�a �Ku
chwale..."8
Dymisja prezydencka w 1879 r. otworzy�a okres reform dotycz�cych statusu
rodziny, religii i szko�y. Do walki, jaka si� wok� nich toczy�a, w��czy�o si� �
chocia�by ze wzgl�du na swoje nastroje anty klery kal-ne � wolnomularstwo,
zw�aszcza warsztaty Wielkiego Wschodu. Przyczyni�o si� to do jego wyra�niejszego
upolitycznienia. Na konwencie tej obediencji jesieni� 1885 r. po raz pierwszy
wybrano na stanowisko przewodnicz�cego Rady Zakonu dzia�acza partii radyka��w,
zosta� nim deputowany do parlamentu Jean-Claude Colfavru. Zapocz�tkowa� tym wi�cej
ni� 30-letni okres symbiozy owej partii, kt�ra od obalenia przez siebie w marcu
tego� roku gabinetu Ferryego zaj�a na trwa�e kluczowe stanowisko w �yciu
politycznym III Republiki i wolnomularstwa. Ten�e konwent zast�pi� w art. 15
konstytucji Wielkiego Wschodu przepis zabraniaj�cy prowadzenia na zebraniach
lo�owych dyskusji na tematy religijne i polityczne zakazem bezpo�redniego udzia�u
l� w walkach mi�dzypartyjnych, co otwiera�o pole dla r�norodnych interpretacji
kwestii ich udzia�u w �yciu publicznym. Podobn� uchwa�� powzi�a w kwietniu roku
nast�pnego Wielka Lo�a. Decyzje te wyra�a�y nastroje cz�onk�w, zw�aszcza licznego
m�odego narybku, dzi�ki kt�remu w ci�gu dekady 1879�1889 liczba warsztat�w
Wielkiego Wschodu na terenie Francji wzros�a z 248 do 322 (129,9%)�. Przychodzi� on
do l� nie po to � jak w XVIII w. � by uzyska� dost�p do tajemnic ezoterycznych,
lecz by wst�pi� do armii, kt�ra prowadzi walk� z Ko�cio�em i prawic� polityczn�.
Prze�ywany przez III Republik� w latach 1887�1889 kryzys polityczny wywo�any
ruchem bular�ystowskim doprowadzi� do definitywnego sprecyzowania nowego stylu
dzia�ania i zasadniczej modyfikacji postaw ideowych wolnomularstwa francuskiego.
Rada Zakonu 23 V 1888 r. � w atmosferze du�ego podniecenia, w budynku Wielkiego
Wschodu na wyniki jej obrad czeka�o wielu deputowanych i senator�w � powzi�a 17
g�osami przeciwko 6 uchwa��, kt�ra przypomina�a adeptom �sztuki kr�lewskiej"
obowi�zek �pozostawa� wiernymi i energicznymi obro�cami republiki, zdecydowanymi
przeciwnikami polityki ple-biscytarnej i cezarystycznej, kt�ra dzi� zagra�a
prawdziwej demokracji". Tekst tej po raz pierwszy podj�tej przez kierownicze
gremium wolnomu-larskie decyzji politycznej ju� wieczorem � dzi�ki niedyskrecji
zaintere-
s A. Cohen, M. Dumesnil de Gramont, La Franc-Maconnerie �cossaie, Paris [po
1930], s. 37; A. Lantoine, Le rite ecossais ancien et accepte, Paris 1930, s.
217�218, 221�222; E. G o 1 d h e i m, Royal York und die franzosischen Lo-gen, B,
1911, z. 3, s. 73�74.
9 Huard, L'At, s. 316; �Bulletin de la Grand� Loge Symboli�ue Ecossaise",
1886, s. 35; D. Ligo u, Frederic Desmons et la Franc-Maconnerie sous la 3e Repu-
blique, Paris 1966, s. 128; Headings, French Freemasonry, s. 291.
393
�394
W spokojnej Europie
396
W spokojnej Europie
dawni towarzysze walk, jak Aurelio Saffi czy Luigi Castelazzo17. W latach
osiemdziesi�tych Lemmi wyra�nie postawi� przed warsztatami zadanie, by swoimi
cz�onkami obsadzi�y mo�liwie najwi�cej stanowisk w szkolnictwie i administracji
publicznej oraz pomog�y im jak najliczniej wej�� do parlamentu, gdy� dopiero wtedy,
wykorzystuj�c wszystkie d�wignie maszyny pa�stwowej, mo�na b�dzie realizowa� plany
wolnomularstwa. Automatycznie ��czy�a si� z tym, podobnie jak we Francji, sprawa
zaprowadzenia silnej dyscypliny ideowo-organizacyjnej: �Musimy mie� pewno�� �
podkre�la� � �e ludzie wysuni�ci przez lo�e na stanowiska publiczne wykorzystaj� je
po to, by w prawodawstwie pa�stwowym znalaz�y sw�j wyraz zasady i d��no�ci
wolnomularstwa"18.
Wielki Wsch�d W�och bra� czynny udzia� w mi�dzynarodowych kampaniach
post�powych, np. � podobnie jak jego odpowiednik paryski � w 1899 r. w akcji w
obronie Alfreda Dreyfusa (kt�ry nie by� wolnomula-rzem)19. Podkre�laj�c
ponadnarodowy charakter wolnomularstwa, r�wnocze�nie przypisywa� sobie funkcj� �
wed�ug wyra�enia Nathana � �zwierciad�a sumienia narodowego". Sta� si� te� czo�owym
rzecznikiem zako�czenia dzie�a swoich wielkich dwu patron�w, zjednoczenia ziem
w�oskich. Od ko�ca XIX w. po�wi�ca� coraz wi�cej uwagi ludno�ci w�oskiej w
s�siednich krajach, szczeg�lnie anga�owa� si� w spraw� utrzymania jej pozycji na
Wybrze�u Dalmaty�skim i wyspach na Adriatyku. M�wi� otwarcie o obowi�zku
przy��czenia tych teren�w oraz Triestu, po�udniowego Tyrolu, Istrii i Gorycji do
W�och. W tym celu zak�ada� tam swoje kom�rki organizacyjne. Na szersze zagraniczne
ko�a w�oskie oddzia�ywa� za pomoc� kierowanych przez siebie organizacji, do kt�rych
nale�eli r�wnie� niewolnomularze. Jedn� z nich by�o powo�ane przez niego do �ycia w
styczniu 1889 r. stowarzyszenie �Dante Alighieri". Za jego po�rednictwem
subwencjonowano za granic� w�oskie szko�y i kasy samopomocowe. Wykorzystuj�c
legalno�� tego stowarzyszenia w Austro--W�grzech, finansowano tu � niekiedy r�wnie�
z w�oskich funduszy rz�dowych � kampanie wyborcze kandydat�w w�oskich, zwalczaj�c
kandydat�w Wiednia i nacjonalist�w chorwackich. W Dalmacji wyp�acano � mimo
w�asnego bojowego antyklerykalizmu � zapomogi proboszczom w�oskim, kt�rzy na
terenie ko�cielnym prowadzili walk� narodow�. Z�o-
17 Italie, MM, 1869/70, s. 180�183; L. Wolfgang, Von den rermeintlichen
Freimaurern, �Leuchte", 1930, nr 5, s. 7; H. Gruber, Mazzini, Freimaurerei und
Revolation, Regensburg 1901, passim (zestaw wypowiedzi oficjalnego organu Wiel
kiego Wschodu).
18 Gladhorn, Weltbruderschajt oder nationale Freimaurerei? �Am rauhen
Stein", 1921, nr 10, s. 207�208.
19 Dokumenty oficjalne � R, 1899, nr 9/11 s. 129�130; tam/.e, nr 12�16, s.
181;
S. Tut ino, Dopo U processo, tam�e, s. 212�215; Una jesta dreyfusista, tam�e,
1900, nr 2, s. 24�27.
Zr�nicowanie i niezmienno��
397
398
W spokojnej Europie
Bulle antywolnomularskie
401
402
W spokojnej Europie
Taxilowska afera
403
404
W spokojnej Europie
406
W spokojnej Europie
Mi�dzynarodowe kongresy
407
408
W spokojnej Europie
409
W spokojnej Europie
Spotkanie z teozofami
411
Rok 1902 sta� si� dla niego prze�omowym, wtedy bowiem zetkn�� si� z nim ruch
teozoficzny. Jego elita wcze�niej ju� chcia�a ustanowi� z wolnomularstwem trwa�y
kontakt za po�rednictwem obrz�dku Memphis" i wytworzy� dla siebie form� �ci�lejszej
wi�zi organizacyjnej w postaci l�, lecz przewaga w�r�d teozof�w kobiet spraw�
niezmiernie komplikowa�a. Obrz�dek mieszany stanowi� wyj�cie z tych trudno�ci.
Tote� dowiedziawszy si� o nim Annie Besant, czo�owa dzia�aczka organizacji teo-
zoficznej od 1889 r., w przesz�o�ci aktywistka radykalno-bur�uazyjna i Towarzystwa
Fabia�skiego, wsp�pracownica Ch. Bradlaugha, natychmiast wyrazi�a ch�� wst�pienia.
W tym celu przyjecha�a z 6 bliskimi sobie ideowo osobami do Pary�a, gdzie wszystkim
nadano pierwsze trzy stopnie. Po powrocie do Anglii to grono adept�w za�o�y�o 26 IX
1902 r. w Londynie pierwszy na Wyspach Brytyjskich warsztat mieszany �Huma� Duty N�
6". Szybko zdoby� nowy obrz�dek � znany w �wiecie anglosaskim pod nazw� Co-Masonry
� popularno�� w ko�ach angielskich teozof�w, w kr�tkim czasie powsta�y te� z�o�one
g��wnie z ich zwolennik�w trzy jeszcze warsztaty w Londynie, kilka na po�udniu
Anglii, na jej p�nocy i p�nocnym-zachodzie oraz jedna w Szkocji. Przy udziale
Besant powsta�a 17 VI 1904 r. w Amsterdamie pierwsza lo�a mieszana w Holandii. Za
po�rednictwem teozof�w wolnomularstwo mieszane wkr�tce upowszechni�o si� w krajach
brytyjskiego imperium kolonialnego, min. w Indiach i na Cejlonie, oraz w Ameryce
Po�udniowej. W Stanach Zjednoczonych pierwsza plac�wka lo�a �Alpha" powsta�a 16 X
1903 r. w Char�eroi w Pensylwanii, nale�eli do niej g��wnie Francuzi. Tu nowa
odmiana wolnomularstwa znajdowa�a adept�w przede wszystkim w �rodowiskach �wie�ej i
mniej zamo�nej emigracji europejskiej, kt�re mia�y utrudniony dost�p do
tradycyjnego typu l� ameryka�skich, skupiaj�cych elementy z dawna osiad�e,
przewa�nie anglosaskie. Tote� z 7 pierwszych warsztat�w mieszanych w USA tylko
jeden pos�ugiwa� si� j�zykiem angielskim, natomiast 4 francuskim, jeden w�oskim i
jeden rosyjskim. Jednym za� z g��wnych tw�rc�w i d�ugoletnim przyw�dc� tego od�amu
�sztuki kr�lewskiej" w Stanach by� wieloletni dzia�acz socjalistyczny, eks-g�rnik
Louis Goaziou40.
s. 81�91; R. Boya u, Histoire de la Federation Francaise de l'Ordre Maconnique
Mixte International Le Droit Humain [Bordeaux] 1962, s. 113, 187, 188, 190; Chro-
nique, �Revue maconnique", 1897, nr 204, s. 55.
,s Za�o�yciel angielskiego Towarzystwa Teozoficznego John Yarker by�
gorliwym cz�onkiem Towarzystwa R�okrzy�owc�w a na podstawie otrzymanych z USA
pe�nomocnictw powo�a� do �ycia 8 X 1872 r. Suwerenne Sanktuarium (kierownicz�
kom�rk� organizacyjn�) Memphis-Misraim Wielkiej Brytanii i Irlandii. Ono za� nada�o
24 XI 1877 r. stopnie adopcyjne Helenie B�awatskiej, kt�ra w 1875 r. utworzy�a w N.
Jorku pierwsze Towarzystwo Teozoficzne. B r i c a u d, Notes, s. 9, 10; England, Z,
1913, z. 8, s. 233.
iD Brault, La Franc-Maconnerie, s. 149�150, 179; Martin, Etude, s. III; The
Co-Masonic Ordre, DdR, 1926, nr 8, s. 8; La Fed�ration Britannique, BM,
412
W spokojnej Europie
414
W spokojnej Europie
415
416
W spokojnej Europie
418
W spokojnej Europie
za sob� pojawienie si� owych plac�wek. Stanowi�o ono dla wszystkich wyznaj�cych
�wiatopogl�d liberalny � niezale�nie od ich stanowiska w konkretnych kwestiach
polityki pa�stwowej i spo�ecznej � wyraz sukcesu ich postaw. Taka sytuacja
okre�la�a w najog�lniejszym zarysie miejsce wolnomularstwa w �yciu publicznym,
determinowa�a jego sojusznik�w oraz jego przynale�no�� do okre�lonego nurtu ruchu.
Racj� bytu mia�o i mie� tu mog�o tylko wolnomularstwo typu upolitycznionego,
kwesti� m�g� by� tylko stopie� tego upolitycznienia. Inne natomiast od�amy nie
znalaz�y dla siebie klienteli. Dla �rodowisk bowiem, kt�re w Skandynawii czy
Niemczech by�y podpor� l� zachowawczych, tu by�o ono zjawiskiem "wrogim, burz�cym
ustalony porz�dek rzeczy. W warunkach za� krzy�uj�cych si� konflikt�w r�nego
rodzaju � politycznych, spo�ecznych, narodowo�ciowych � nie by�o miejsca na wariant
czysto humanitarny. Jednocze�nie nawet upolityczniony ruch lo�owy nie m�g� by�
prost� kopi� swego odpowiednika zachodniego. Podobnie bowiem jak liberalizm czy
inne ideologie zapo�yczone z Zachodu sta�o przed innymi ni� tam problemami i
podobnie jak tamte przystosowywa�o sw� dzia�alno�� do nowych warunk�w i
okoliczno�ci. Tote� dla tej cz�ci Europy charakterystyczne sta�y si� uwie�czone
sukcesem zamiary wprz�gni�cia ruchu lo�owego, a nawet owych pochodnych ode� czy
pokrewnych organizacji ezoterycznych w s�u�b� sprawie walki � w zale�no�ci od kraju
� z absolutyzmem, b�d� narodowowyzwole�czej czy dzie�u zjednoczenia narodo-wo-
pa�stwowego b�d� �wie�o odzyskanego pa�stwa narodowego. W ka�dym z tych wariant�w
��czy�o si� to z szeroko poj�t� s�u�b� ideom bur-�uazyjnego post�pu, szerzenia
o�wiaty, popularyzacji nauki, zwalczania zacofania � co najmniej intelektualnego �
oraz obskurantyzmu.
Kl�ska monarchii habsburskiej w wojnie 1866 r. szybko doprowadzi�a do reformy
jej ustroju pa�stwowego. Ju� 17 II 1867 r. zosta� ongi� skazany na �mier� uczestnik
rewolucji 1848 r., emigrant polityczny, hr. G. Andrassy mianowany premierem
odpowiedzialnego przed parlamentem rz�du w�gierskiego, uzgodnione za� z nim i
krajowym w�gierskim przyw�dc� liberalnym Ferencem D�akiem warunki ugody
austriacko--w�gierskiej og�oszono w drugiej po�owie miesi�ca w postaci serii
reskrypt�w cesarskich. Na ich podstawie jednolite dot�d pa�stwo austriackie
przekszta�ci�o si� w �monarchi� dualistyczn�", w kt�rej W�gry, S�owacja,
Siedmiogr�d, Ukraina Zakarpacka, Wojwodina i Chorwacja stanowi�y tzw. Zalitawi�
(Kraje Korony Sw. Stefana), pozosta�e ziemie � Przedlitawi�. W ka�dej z obu cz�ci
panowa�y odt�d odr�bne porz�dki prawne. Znalaz�o to wyraz w zmianie oficjalnej
nazwy pa�stwa na � jak zarz�dzi�o pismo odr�czne Franciszka J�zefa I z 14 XI 1868
r. � Monarchi� Austriacko-W�giersk�, potocznie nazywan� Austro-W�grami. Na W�gry
powr�cili teraz niemal wszyscy niepodleg�o�ciowi emigranci polityczni, uczestnicy
rewolucji 1848 r. W�r�d ich najwybitniejszych nawet osobisto�ci byli wolnomularze
inicjowani w latach swego pobytu za gra-
420
W spokojnej Europie
Tab. 2. Rozw�j sieci organizacyjnej fliczba l�) wolnomularstwa w�gierskiego w
latach 1868�1906
Lo�e1868�18741875�18861886�1906Lp.PRXII
1874PRIII
1886PR VI 19061
2Budapeszt Prowincja w�g.14 5113
52 45 310 69 91
418 11Ziemie etnograficznie w�gierskie (1�2)191186816185293
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13S�owacja
Siedmiogr�d
Zakarpacie
Wojwodina
Chorwacja
Rijeka (Fiume)
Wiede�
Praga
Bukowina
Galicja
Zagranica 4 12 2 2 1
33
21
10 2 2 1
35
5
2
5 1 18 2
4
16 7
1 8 14 7 1 2 1 1 4
1 24 5
1
2
1 1
16 9 1 2 1 1 10
1Og�em43637252339412060P � powsta�o, R � rozpad�o si� lub rozwi�zano.
�r�d�o: L. Pataky, A szabadkBmwues szervezetek leoeltdra. Repertorium,
Budapes' 1967, s. 16�152, passim.
23 II 1870 r. kolejny minister spraw wewn�trznych Pal Rajner. Do ko�ca listopada
1871 r. �rodowisko to za�o�y�o, r�wnie� na podstawie papier�w francuskich, 6
dalszych plac�wek: w Budzie, Peszcie (2), Koszycach Oradei (Siedmiogr�d) i Oravicza
(Wojwodina). Utworzy�y one wraz z �Corvinem" 25 XI 1871 r. swoj� central� � Wielki
Wsch�d W�gierski. Obediencja szybko rozwija�a si�, zw�aszcza w Budapeszcie. Sw�j
punkt szczytowy osi�gn�a w 1875 r., kiedy w 15 miejscowo�ciach mia�a 21 pla-c�wek z
tysi�cem cz�onk�w. Potem zmniejszy�a si� liczba plac�wek i la-tem 1877 r. liczy�a
17 l� w 11 miejscowo�ciach z 640 cz�onkami". Obie organizacje wcze�nie rozpocz�y
wydawa� swoje oficjalne organy, Wielki Wsch�d od 1871 r. czasopismo �Hajnal" (cz��
tekstu w j. niemieckim] Wielka Lo�a od 1873 r. w j. niemieckim �Orient", od 1874 r.
z dodatkien w�gierskim �Kelet".
Pierwszy kryzys, jaki w latach siedemdziesi�tych dotkn�� oba od�amy
wolnomularskie i wyrazi� si� m.in. w spadku liczby cz�onk�w, by� zjawi-skiem niemal
powszechnym w dziejach m�odych organizacji wolnomular-skich. Pierwotny, stosunkowo
spory nap�yw do nich cz�onk�w bywa� wy-
47 AH3, t. II, s. 474; Trauernachrichten, O, 1892, s. 150;
Hongrie, MM, 187 s. 540�545; Hass, The Socio-Professional, s. 77�78.
422
W spokojnej Europie
Grupa zawodowo-spo�eczna
Obrz.
szkocki 1870�71
Og�em
do
1885
1886� 1895
1896� 1905
1906� 1914
1915� 1918
Adepci 423
ro tu by�o ludzi politycznie oboj�tnych, pozostali opowiadali si� za ugod�
austriacko-w�giersk� lub umiarkowan� opozycj�, najwi�cej sympatyzowa�o z rz�dz�c�
parti� F. Deaka. Je�li w lo�ach szkockich g��wnym j�zykiem rytua�u i obrad by�
w�gierski, niemiecki za� odgrywa� rol� drugorz�dn�, to w �wi�toja�skich by�o
odwrotnie50. Tote� wprawdzie wzajemnie zapraszano si� na rozmaite uroczysto�ci
lo�owe, jednak wszystkie te okoliczno�ci sprawia�y, �e obrz�dek szkocki w 1870 r.
pisa� o swych rywalach maso�skich: �Nasi przeciwnicy narodowi"51.
W warunkach w�gierskich, gdzie W�grzy i Niemcy byli narodami panuj�cymi, do��
szybko znale�li oni wsp�lny j�zyk, natomiast do ko�ca legalnego istnienia tu
wolnomularstwa, tj. do 1920 r., nie przyjmowano w zasadzie obywateli w�gierskich
przyznaj�cych si� do narodowo�ci serbskiej b�d� rumu�skiej. Wynika�o to z
po��czenia wolnomularskiej zasady pos�usze�stwa prawom krajowym z centralistyczn�
doktryn� narodowo�ciow� libera��w w�gierskich, prawnie usankcjonowan� w ustawie
narodowo�ciowej z listopada 1868 r, Wed�ug niej bowiem �Wszyscy obywatele pa�stwa
w�gierskiego tworz� w sensie politycznym jeden niepodzielny i jednolity nar�d
w�gierski". W ten spos�b teoretycznie nie istniej�ca w wolnomularstwie kwestia
narodowo�ciowa, gdy� kandydata nie pyta si� o jego przynale�no�� narodow�, dosz�a
tu do g�osu. Cz�onkowie lo�y, nie zadaj�c nawet takiego pytania, jeszcze przed
g�osowaniem w sprawie przyj�cia kandydata ju� orientowali si� w jego przynale�no�ci
narodowej i w g�osowaniu tajnym dawali faktycznie wyraz swemu stosunkowi do kwestii
narodowo�ciowej. W danym za� wypadku w�gierskim uciekali si� ponadto do swoistej
konstrukcji my�lowej. Raz jeszcze zatem okaza�o si�, �e niemo�liwo�ci� jest dla
jakiejkolwiek organizacji szerszej uchyli� si� od zajmowania stanowiska w
podstawowych w danym spo�ecze�stwie sprawach.
W drugiej po�owie lat siedemdziesi�tych wprawdzie obie organizacje
wolnomularskie przezwyci�y�y kryzys organizacyjny, nie zdo�a�y jednak do swego
po��czenia si� w marcu 1886 r. odzyska� dawnej liczebno�ci w Zalitawii. Przesuwanie
si� klas posiadaj�cych na prawo, czego jednym z wyraz�w by�o utworzenie w 1877 r.
W�gierskiej Partii Narodowej, innym wzrost nastroj�w antysemickich po procesie o
mord rytualny w Tisza-Eszlar (1882�1883) oraz ugodowych w stosunku do Habsburg�w,
znacznie zahamowa�o dop�yw nowych kandydat�w do wolnomularstwa. Jednocze�nie
doprowadzi�o w nim do przesuni�� wewn�trznych. Od drugiej po�owy lat
siedemdziesi�tych zwi�kszy� si� nap�yw W�gr�w do umiarkowanej Wielkiej Lo�y, z
Wielkiego Wschodu usuwali si� stopnio-
M Gelleri, Zur Geschichte, s. 663; Freimaurerei, s. 294. Szczeg�owe dane o
sk�adzie zawodowo-spo�ecznym � Hass, The Socio-Professional, s. 108�108 <tab. 4).
H B Nat., FM' 849, t. �L.\ Fraternitas (Arad)", pismo z 27 IV 1870 lo�y �Cor-
vin" do Wielkiego Wschodu Francji.
424
W spokojnej Europie
426
W spokojnej Europie
wowe stanowiska w parlamencie czy swoim stronnictwie politycznym, np. Elek Bokross,
Gabor Varady czy Frigyes Podmaniczky. Wielu wolno-mularzy piastowa�o wysokie
stanowiska w aparacie pa�stwowym do sekretarzy stanu i ministr�w w��cznie.
Cz�onkiem �Corvina" by� pierwszy premier AndrassyS4, w sto�ecznej lo�y �K6nyves
Kalman" (Wielki Wsch�d) inicjowano pierwszego p�niej w�gierskiego premiera nieszla-
checkiego pochodzenia S�ndora Wekerlego. Od 1877 r. ceniony pisarz polityczny i
socjologiczny Ambrus Nem�nyi z tego� �Corvina" by� cz�onkiem redakcji starego
liberalnego dziennika �Pester Lloyd", autorem w nim wa�nych artyku��w wst�pnych.
Odpowiedzialnym redaktorem �Pesti Hirlap" w latach 1881�1885 by� za� Nandor
Borostyani, od 1893 r. korespondent w Pary�u tego dziennika i �Pester Lloyd". W
wielu miejscowo�ciach na prowincji, np. w Gyor, lo�e sta�y si� o�rodkami
kierowniczymi szeroko poj�tego ruchu liberalnego, zak�ada�y stowarzyszenia
intelektualne, szko�y bezwyznaniowe (np. w 1872 r. w Oraviczu)55. W pewnych kr�gach
opinii publicznej rodzi�o si� w zwi�zku z tym prze�wiadczenie o decyduj�cym wp�ywie
bezpo�rednim wolnomularstwa na polityk� w�giersk�, ch�tnie podtrzymywane przez jego
prawicowo-klerykal-nych przeciwnik�w.
W rzeczywisto�ci za� w obu obediencjach dyskutowano na posiedzeniach lo�owych o
aktualnych problemach �ycia publicznego, podejmowano te� rozmaite inicjatywy
charytatywne i spo�eczne. Ju� w 1872 r. rozwa�ano w warsztatach budapeszte�skich
m.in. takie zagadnienia, jak kwesti� robotnicz�, o�wiat� ludow� czy darwinizm,
kt�rego akceptacja b�d� odrzucenie by�y �wcze�nie przedmiotem ostrej walki
ideologicznej o du�ych reperkusjach spo�eczno-politycznych. W kilka lat p�niej
rozpatrywano w plac�wkach Wielkiego Wschodu � r�wnie� poza stolic� � spraw�
dopuszczenia kobiet do wykonywania wszystkich zawod�w oraz zwi�zan� z tym spraw�
zezwolenia im na studiowanie na wy�szych uczelniach. W atmosferze przybieraj�cych
na sile od doj�cia do w�adzy w 1875 r. Partii Liberalnej d��e� do zapewnienia w ?
alitawii predominacji W�grom, lo�a w Sibiu (Siedmiogr�d) wyst�pi�a w 1882 r. z
propozycj�, by plac�wki Wielkiej Lo�y zaj�y si� poszukiwaniem dr�g i sposob�w
mog�cych si� przyczyni� do pogodzenia narod�w w pa�stwie w�gierskim. W 1882 r.
wyda� Wielki Wsch�d ok�lnik wzywaj�cy do przeciwstawiania si� has�om antysemickim,
jako niebezpiecznym przes�dom rasowym ukrywaj�cym si� pod p�aszczykiem religijnym.
Podobne stanowisko zaj�a Wielka Lo�a. Warsztaty obu od�am�w zajmowa�y si� od
pocz�tku r�wnie� dzia�alno�ci� spo�eczn� i filantropijn�. Lo�a �Corvin" za�o�y�a
54 Gyula Andrassy afiliowa� do lo�y tej w 1870 r., pokry� si� (wycofa� si�
z dzia�alno�ci) 23 II 1888 r. J. P a 1 a t i n u s, Szabadk5muvesek Nagyarorszdgon,
Budapest 1944, s. 3.
55 Ungarn, Sch. L., 1893, nr 12, s. 13; P a 1 a t i n u s,
Szabadk6miivesek, s. 135
(Nem�nyi); Trauernachrichten, O, 1902, nr 10, s. 263; AH2, t. IV, s. 128, 144.
428
W spokojnej Europie
430
W spokojnej Europie
432
W spokojnej Europie
Sukces 433
stanowisko wyczekuj�ce, p�ki rz�d sam nie uzna wolnomularstwa i nie udzieli mu
uprzywilejowanej pozycji, wy��czaj�c je spod prawa o stowarzyszeniach. Mniejszo��
z�o�ona przewa�nie z inteligent�w zareagowa�a w 1874 r. na to secesj� i za�o�eniem
wiosn� 1874 r. lo�y �Zukunft" (�Przysz�o��"). Jej program postulowa� � analogicznie
do �wczesnych tendencji francuskich � w dziedzinie spraw wewn�trzlo�owych
rezygnacj� z dogmatycznego, deistycznego �wiatopogl�du, r�wnouprawnienie adept�w
wszystkich 3 stopni we wszystkich sprawach nieobrz�dowych, podwy�szenie poziomu
intelektualnego l�. Odpowiednie postanowienia statutu �Zukunft" ustanowi�y, by na
o�tarzu lo�owym le�a� zamiast Biblii statut lo�owy, tradycyjn� przysi�g� zast�piono
zobowi�zaniem. W �yciu publicznym program wyznacza� jako zadanie walk� o
unowocze�nienie ustawodawstwa i o swobod� jednostki, ograniczon� jedynie prawem i
interesem spo�ecze�stwa. Propagandzie tej orientacji s�u�y�a wydawana w latach
1874�1880 w Wiedniu 2 razy w miesi�cu gazeta, ostentacyjnie nazwana �Allgemeine
�sterreichische Freimaurer-Zeitung" (�Powszechne Austriackie Czasopismo
Wolnomularskie"). W pierwszych zeszytach ostro atakowa�a stanowisko umiarkowane
reprezentowane przez �Humanitas", zw�aszcza przez jej przewodnicz�cego
Schneebergera, polemizowa�a z �Der Zirkel". Stosunki pomi�dzy obu plac�wkami
poprawi�y si�, kiedy we wrze�niu przewodnictwo �Humanitas" obj�� Heinrich v.
Maurer. �Zukunft" nawi�za�a te� korespondencj�, powo�uj�c si� na wsp�lnot� pogl�d�w
post�powych z parysk� lo�� �Renaissance"65.
Nowa lo�a � zgodnie ze swoim programem � zg�osi�a 26 VI 1874 r. sw�j statut do
zatwierdzenia namiestnictwu Dolnej Austrii, co mia�o by� wst�pem do legalizacji
wolnomularstwa w Przedlitawii. Sprawa ci�gn�a si� d�ugo. Przedstawiono statut, w
kt�rym zakwestionowane przez w�adze sformu�owania zosta�y zast�pione innymi,
ponownie odrzuconymi. �Zukunft" odwo�a�a si� do Ministerstwa Spraw Wewn�trznych. O
perypetiach tych informowa�a prasa wiede�ska, natomiast publicystyka niemiecka,
francuska i belgijska wyst�powa�a w obronie prawa austriackich wolnomularzy do
organizowania si�. R�wnocze�nie post�powy cz�onek Izby Deputowanych, nie b�d�cy
wolnomularzem, dr Ferdinand Krona-wetter, poparty przez 25 deputowanych, zg�osi� 24
pa�dziernika w Izbie wniosek w sprawie zmiany sformu�owa� ustawy o stowarzyszeniach
w spos�b umo�liwiaj�cy istnienie l�. Kolejny wniosek w tej sprawie wni�s� w trzy
dni p�niej wspomniany dr Foregger i jego 36 towarzyszy. Wprawdzie oba wnioski
poch�on�a skomplikowana procedura parlamentarna, ministerstwo za� zatwierdzi�o
negatywn� decyzj� namiestnictwa, osi�gni�to jednak pewien efekt � sprawa
wolnomularstwa znalaz�a si� w centrum uwagi opinii publicznej. W praktyce sytuacja
wolnomular-
K Die ersten zehn Jahre. Festschrift zum zehnten Griindungstage der
Loge, "Zukun}t" im OT, Pressburg, Wien 1884, s. 4�6, 11; AH2, t. IV, s. 189.
434
W spokojnej Europie
stwa odbiega�a od stanu prawnego, by�o ono na sw�j spos�b, chocia� nieformalnie,
jawne. W zagranicznych publikacjach wolnomularskich, np. w kalendarzach, podawano
przy lo�ach pogranicznych nazwiska ich przewodnicz�cych, zast�pc�w i sekretarzy z
ich adresami wiede�skimi oraz adresami lokali stowarzysze� niepolitycznych
wiede�skich, b�d�cych odpowiednikami tamtych plac�wek. W zagranicznych czasopismach
lo�owych nie robiono tajemnicy z identyczno�ci owych stowarzysze� z lo�ami.
Przemy�lna polityka w�adz policyjnych �wieci�a w tej dziedzinie triumfy. Obserwacja
adept�w lo�owych z ca�ej Przedlitawii by�a scentralizowana w wiede�skiej Dyrekcji
Policji. Ta � przez swoje wtyczki � by�a dok�adnie poinformowana o wszystkim, co
si� dzia�o w wolnomularstwie w�gierskim, a dotyczy�o obywateli Przedlitawii,
wiedzia�a o ich inicjacjach, prowadzi�a rejestr cz�onk�w z tego terenu, gromadzi�a
o nich informacje. Tak wi�c sytuacj� formalnoprawn� i faktyczn� l� ukszta�towa�y
zastosowane do nowych warunk�w wielowiekowe tradycje absolutyzmu i praktyk
inkwizycyjnych monarchii Habsburg�w oraz ostatnie 40 lat policyjnej szko�y rz�d�w
Metternicha: formalna zgoda z liter� prawa zabraniaj�cego nale�e� do l� w miejsce
faktycznego przestrzegania przepis�w. Tote� represje antywobiomularskie zdarza�y
si� niezmiernie rzadko i by�y nader �agodne. Tak np. usi�owano w 1880 r. wytoczy�
wydawcy �AUgemeine �sterreichische Freimaurer-Zeitung" proces prasowy o
zamieszczenie artyku�u �obra�aj�cego i wyszydzaj�cego nauki i obrz�dy uznanego w
pa�stwie wyznania", lecz wycofano si� z tego. Z kolei ten unikn�� gorszych
nast�pstw z racji innych skonfiskowanych artyku��w za cen� zaprzestania wydawania
pisma. Procesy w latach 1887 i 1889 przeciwko kilku dzia�aczom wolnomularskim
zako�czy�y si� wyrokami uniewinniaj �cy mi66.
Na opini� publiczn� oddzia�ywano za po�rednictwem wydawanego w tym celu od 1874
r. czasopisma �Das Inland", kt�re zyska�o sobie popularno�� w ko�ach drobnej
bur�uazji. Silne by�y pozycje wolnomularskie w prasie wiede�skiej. Prezesami obu
wielkich koncern�w prasowych �E�bemuhlenkonzern" i �Steyermuhl" byli adepci lo�owi
P. v. Sch�ller i Wilhelm Singer (z �Zukunft"). W wydawanych przez koncern
pierwszego z nich dziennikach �Wiener I�lustriertes Extrablatt", �Wiener AUgemeine
Zeitung" i �Fremdenblatt" redaktorem b�d� cz�onkiem redakcji by� wspomniany ju� F.
Gross. Dziennikiem drugiego koncernu �Das Neue Wiener Tageblatt", stanowi�cym
liberaln� konkurencj� dla popularnej �Neue Freie Presse", kierowa� w latach 1867
-1886 inny adept lo�owy Julius Szeps, cz�owiek bliski arcyksi�ciu Rudolfowi,
redagowa� za� przez d�u�szy czas dr Wilhelm Lauser z lo�y �Zukunft"
"Kuzss, Scheichelbauer, 200 Jahre, s. 137�141, 150; Die ersten zehrt, s. 7;
H. Oberhummer, Die wiener Polizei, Bd I, Wien 1937, s. 303; Pfo snei
436
W spokojnej Europie
437
438
W spokojnej Europie
439
440
W spokojnej Europie
442
W spokojnej Europie
cym si� z ni� Wielkim Wschodem. Kierunek ten k�ad� g��wny nacisk na stron�
filozoficzno-kontemplatywn�, wi�c na obrz�dowo��, filozoficzn� interpretacj�
symboli oraz na dzia�alno�� charytatywn�78, co mog�o by� atrakcyjne dla jednostek,
a nie dla wi�kszych grup. Zarazem wyra�ne o�ywienie �ycia publicznego na W�grzech,
wyra�aj�ce si� m.in. w latach 1892�1894 w ostrych dyskusjach i starciach wok�
sprawy �lub�w cywilnych, upa�stwowienia akt stanu cywilnego i r�wnouprawnienia os�b
wyznania moj�eszowego, oraz wzmagaj�ce si� ataki k� katolickich na wolnomularstwo
(m.in. utworzenie przez nie w 1886 r. Ligi Anty maso�skiej) zmusza�y organizacj� do
wyj�cia ze swojej dobrowolnej izolacji.
Ju� ok�lnik nowego wielkiego mistrza z jesieni 1888 r. m�wi� o zadaniu
przezwyci�enia r�nic narodowych, pa�stwowych i klasowych, o walce �o prawdziwy
humanizm" i formu�owa� jako konkluzj�: �musimy wzi�� �ywy udzia� w przypadaj�cej
nam w udziale, nas jedynie godnej walce: walce post�pu przeciw reakcji ... w
rozpowszechnianiu tolerancji; w krzewieniu mi�o�ci, przeciwko nienawi�ci!" Tekst
tego dokumentu ukaza� si� nie tylko w czasopismach wolnomularskich, ale tak�e w
dziennikach politycznych. Z wyj�tkiem prasy klerykalnej spotka� si� z powszechnym
uznaniem. Pod jego wra�eniem wiele os�b, szczeg�lnie z prowincji, zg�osi�o swoje
kandydatury do l�, co wp�yn�o na zmian� sk�adu zawodowo-spo�ecznego ich cz�onk�w. W
tej atmosferze aktywizowali si� zwolennicy eksterioryzacji wolnomularstwa,
rzecznicy postaw w rozmaitym stopniu liberalno- i radykalno-inteligenckich. W 1890
r. powsta�a w Budapeszcie lo�a o wymownej nazwie �Demokratia", pierwszy warsztat
obediencji programowo oparty na tego rodzaju tendencjach. Z dum� odt�d podkre�lano,
nawet w oficjalnych wyst�pieniach, �e dochodz�ce do g�osu na W�grzech pogl�dy
liberalne by�y wpierw g�oszone w lo�ach, kt�re bra�y du�y udzia� w ich
upowszechnieniu w spo�ecze�stwie, czo�owi za� bojownicy tych pogl�d�w wywodzili si�
z szereg�w wolnomularskich. D��enie do bardziej czynnego w��czenia si� ruchu w
�ycie spo�eczne i w og�le publiczne kraju stopniowo znajdowa�o zwolennik�w w ko�ach
kierowniczych Wielkiej Lo�y. Jej ok�lnik z 1 X 1897 r. konkretnie wytycza�
organizacji dwa g��wne kierunki dzia�ania, pozostaj�ce w do�� bliskim zwi�zku z
szeroko pojmowan� polityk�. Na czo�o wysuwa� udzia� w opracowaniu reformistycznej
polityki w kwestii robotniczej, przyjmuj�c za punkt wyj�cia ochron� robotnika przed
wyzyskiem, umo�liwienie mu post�pu intelektualnego i materialnego oraz zaopatrzenie
na staro��. Dzia�alno�� wolnomularska w tej dziedzinie mia�a by� r�wnocze�nie
nastawiona na przekonanie robotnik�w o mo�liwo�ci osi�gni�cia poprawy ich sytuacji
jedynie drog� ewolucyjnego roz-
75 Die Schicksale der ungaris�hen Freimaurerei, WF-Z, 1927, nr
5, s. 23; Lennhoff-Posner, szp. 1616.
444
W spokojnej Europie
W spokojnej Europie
445
446
Powi�zania polityczne
450
W spokojnej Europie
strierte Zeitung" i bezbarwnie liberalnym �Neuer Wiener Journal". Redaktor �Der
Zirkel" H. Gliicksmann zarazem redagowa� kolejno �Wiener Tagblatt" i �Neue
Zeitung". Mniej g�o�nych dziennikarzy-wolnomularzy spotka� mo�na by�o w ca�ej
prasie liberalnej i neutralnej. Za ich po�rednictwem lo�e zamieszcza�y w niej
artyku�y i informacje przedstawiaj�ce w przychylnym �wietle podejmowane przez
siebie inicjatywy spo�eczne, co jedna�o dla tych wysi�k�w nowych pomocnik�w i
u�atwia�o ich realizacj�. W 1902 r. podj�to pr�b� � wyniku jej nie znamy �
postawienia na s�u�b� ruchu lo�owego 4 dziennik�w wiede�skich'0.
Szczeg�lnie siln� pozycj� zajmowali wolnomularze w �wiecie teatralnym. W
�Deutsches Theater" z ich grona by� np. dyrektor teatru Adam Miiller-Guttenbrun,
znani arty�ci Anton Amon i Victor Kutschera. Cz�onkiem lo�y by� te� aktor Josef
Lewinsky. Warsztaty zabiega�y o frekwencj� i dobr� opini� dla sztuk, kt�rych
autorami byli cz�onkowie organizacji". W �wiecie muzycznym byli reprezentowani
m.in. przez Carla Fruhlinga, Alfreda Griinfelda, Eduarda Kremsiera, Franti�ka Drdl�
czy Heinricha Kafk�, w�r�d plastyk�w przez czo�owego impresjonist� austriackiego
Ludwiga Grafa, Emila Ranzehofera, Karla Zewy, Otto Jarla.
Przy wybitnym udziale l� powstawa�y instytucje zwi�zane z lewicowym skrzyd�em
liberalizmu, w 1887 r. �Wiener Volksbildungsverein (Wiede�ski Zwi�zek O�wiaty
Ludowej), umo�liwiaj�cy ludziom z warstw ludowych nabycie wykszta�cenia, nast�pnie
(1894) Wiede�skie Towarzystwo Etyczne, kt�re propagowa�o etyk� opart� na nauce,
wyzwolon� spod wp�yw�w ko�cielnych i metafizycznych. Lo�e da�y w 1903 r. inicjatyw�
do za�o�enia stowarzyszenia �Wolna Szko�a". Zwalcza�o ono w s�owie i druku
klerykalizm �wczesnej szko�y ludowej i d��y�o do ograniczenia w niej wp�ywu
duchowie�stwa do ustawowo przydzielonej mu sfery nauczania religii. W tych
organizacjach zajmowali wolnomularze nast�pnie kierownicze stanowiska. Cz�onkowie
�Humanitas" najbardziej przyczynili si� do utworzenia w 1903 r. w Salzburgu
Stowarzyszenia Bibliotek Ludowych, lo�a zasila�a je nast�pnie ksi��kami i udziela�a
pomocy materialnej'*. Nadal prowadzono dawne i tworzono nowe organizacje i
instytucje charytatywne.
Uchylenie w 1895 r. � 150 kodeksu karnego, przewiduj�cego kary za przynale�no��
do stowarzyszenia wolnomularskiego, zrodzi�o nadzieje na blisk� ju� legalizacj� l�
w Przedlitawii. Przygotowaniem od strony prawnej odpowiednich statut�w zaj�� si�
aktywny wolnomularz praski, prof. prawa na tamtejszym uniwersytecie czeskim Jaromir
Hanel. Dopiero jednak w 1904 r. przedstawili Ernst Yiktor Zenker i dr Emil Roth
90 Wien, B, 1894, nr 10, s. 263�264; Krausz, Aus der Geschichte,
s. 26; Bericht der Symbolischen... 1904, s. 33. 91 Hledajici, s. 44, 175�177. 92
F. Stauracz. Wesen und Ziele der Freimaurerei, Wien 1912, s. 58, 86;
451
452
W spokojnej Europie
Lo�a w Zagrzebiu
453
454
W spokojnej Europie
456
W spokojnej Europie
W Osijeku powsta�o w 1903 r. 15-osobowe k�ko cz�onk�w �Ljubavi", nie zdo�a�o jednak
utrzyma� si� 1 M.
W wy��czonej administracyjnie z terytorium chorwackiego Rijece (Fiume) powsta�a
w marcu 1903 r. lo�a obediencji w�gierskiej �Sirius", przewodnicz�cym zosta�
dyrektor Banku Kredytowego Arthur Stei-nacker. Jej sk�ad narodowo�ciowy by�
mieszany, przewa�ali Niemcy i W�osi. Dla ostatnich przet�umaczono na j�zyk w�oski
rytua�, formularz podania o przyj�cie oraz przeznaczony dla os�b, kt�rym proponuje
si� przyst�pienie, materia� informacyjny o wolnomularstwie. Przy utworzeniu
plac�wki wsp�dzia�a� Wielki Wsch�d W�och. Stwarza�a bowiem legaln� przykrywk� dla
dzia�alno�ci jego grup na wybrze�u dalmaty�-skim101.
W drugiej po�owie lat osiemdziesi�tych nadal by� czynny w Czer-niowcach
Wolkenstein, w pocz�tkach 1888 r. zdo�a� tu za�o�y� lo�� �Ca-rol I" (w rok p�niej
przemianowan� na �zur Nachstenliebe") z nominaln� siedzib� w Mamornita, w 1889 r.
za� �Kaiser Joseph II" (przekszta�cona w 1891 r. w �Humanitas zur Einigkeit") w
Herta. Z obu zosta� niebawem usuni�ty, na czym zako�czy�a si� jego kariera wolnomu-
larska>�Zur Nachstenliebe" ju� po 6 miesi�cach istnienia liczy�a 42 cz�onk�w,
nap�ywa�y dalsze zg�oszenia. Ma�o by�o tu jednak os�b odgrywaj�cych wybitniejsz�
rol� w �yciu miasta. W 1890 r. przyj�to w niej dr. Neumana Wendera, chemika,
p�niejszego profesora miejscowego uniwersytetu, zarazem dzia�acza politycznego i
gospodarczego. Z dwu ju� wcze�niej istniej�cych warsztat�w �Montefiore",
przemianowany w
1891 r. na �Amicitia", liczy� ok. 30 adept�w, �Humanitas" za� w marcu
1892 r. � 38. Pierwszy z nich prowadzi� w Czerniowcach spor� dzia�alno��
filantropijn�, m.in. powo�a� do �ycia Stowarzyszenie Przytu�ku Dzieci�cego
�Montefiore", zasila� pieni�nie inne organizacje i imprezy charytatywne. W
podleg�ej Wielkiej Lo�y W�gier �Philantropique" liczba cz�onk�w z 28 pod koniec
1886 r. wzros�a do 42 w pocz�tkach 1891 r. Niezmiennie przewodniczy� w niej
wiceprezes bukowi�skiej Izby Adwokackiej dr Max Goldenberg. Sk�ad spo�eczny
wszystkich plac�wek by� w zasadzie jednakowy, niemal wszyscy adepci pochodzili ze
�rodowisk drobnej bur�uazji i zamo�niejszego drobnomieszcza�stwa �ydowskiego,
przewa�ali kupcy, by�o kilku adwokat�w i in�ynier�w. Tylko jednostki spotka� tu
mo�na by�o innego pochodzenia. Cz�� cz�onk�w �Philantropique" i �zur Nachstenliebe"
stanowili mieszka�cy s�siaduj�cych z Bukowin� miejscowo�ci galicyjskich, najwi�cej
z Ko�omyi. Sk�ad osobowy
100IM Bericht der Symbolischen... 1903, s. 47; Br. Mirko Hermann, S, 1927, nr
4, s. 85.
101 Bericht der Symbolischen... 1901, s. 24�26, 58, 75.
Czerniowieckich trudno�ci ci�g dalszy 457
wszystkich l� bukowi�skich nie dawa� im mo�liwo�ci odgrywania dostrzegalnej roli w
�yciu politycznym102.
W po�owie 1891 r. nast�pi�o po��czenie �zur Nachstenliebe" i �Philan-tropique".
Powsta�y z tej fuzji warsztat przyj�� nazw� �Menschenliebe", wszed� w sk�ad
obediencji w�gierskiej i przeni�s� sw� nominaln� siedzib� do Carlibaby, ma�ej
miejscowo�ci na Zakarpaciu. Liczy� wtedy ok. 100 cz�onk�w, na czele pozosta�
Goldenberg. Zg�aszali si� nowi kandydaci z Bukowiny i Galicji Wschodniej. W 1892 r.
prowadzi� rokowania po��czeniowe z obu pozosta�ymi lo�ami czerniowieckimi.
Nieoczekiwanie radykalnie zmieni�a si� sytuacja ruchu na tych terenach. W zwi�zku z
pogarszaj�c� si� koniunktur� gospodarcz� latem tego roku zbankrutowa�o i uciek�o z
miasta kilku kupc�w, b�d�cych cz�onkami l�. Ich zachowanie zdyskredytowa�o w opinii
publicznej ca�y ruch wolnomularski. W zwi�zku z tym postanowiono jesieni� na
konferencji przedstawicieli trzech tutejszych l� zawiesi� zebrania do Wielkanocy
roku nast�pnego, wykluczy� wszystkich nieodpowiednich adept�w i przyst�pi� do fuzji
warsztat�w. W �Menschenliebe" na posiedzeniu 22 pa�dziernika wydano 80 cz�onkom
dokumenty zwalniaj�ce ich z cz�onkostwa lo�y, pozosta�ych za� 11 mia�o zaj�� si�
jej sprawami bie��cymi. Po Wielkanocy 1893 r. nie dosz�o do wznowienia normalnej
dzia�alno�ci. Liczba adept�w pragn�cych tego mala�a. Ostateczna decyzja zapad�a na
naradzie 1 XI 1895 r., na kt�r� przyby� zast�pca wielkiego mistrza A. Berecz.
Okaza�o si�, �e w mie�cie pozosta�o zaledwie 6 czynnych cz�onk�w �Menschenliebe".
Wobec tego zdecydowano zlikwidowa� j�. Ch�tni mieli afiliowa� do kt�rej� z
pobliskich terenowo l� obediencji, w Czerniowcach za� utworzy� podleg�e jej k�ko.
Maj�tek organizacji przekazano tutejszemu stowarzyszeniu niepolitycznemu
�Bruderkette". Wielka Lo�a zatwierdzi�a 22 III 1896 r. rozwi�zanie swej plac�wki
czemiowieckiej i w ok�lniku rozes�anym zaprzyja�nionym obediencjom wyja�ni�a, �e
wolnomularstwo zosta�o na Bukowinie tak zdyskredytowane dzia�alno�ci� rozmaitych
indywidu�w, �e wiele lat up�yn�� musi zanim na tym terenie mo�na b�dzie ponownie
rozpocz�� dzia�alno�� organizacyjn�. Prosi�a te�, by w wypadku pr�by utworzenia
lo�y, obediencje � w imi� interes�w ruchu � nie wydawa�y jej dokument�w
za�o�ycielskich. Los �Menschenliebe" podzieli�y oba pozosta�e warsztaty
czerniowieckie. Wielki Wsch�d W�och rozwi�za� 1 II 1895 r. �Amiciti�" z powodu jej
ca�kowitej od pewnego czasu bezczynno�ci. �Humanitas" podlegaj�ca od lata 1891 r.
Wielkiemu Wschodowi Francji zawiesi�a dzia�alno�� dopiero w po�owie
101? Allerlei, B, 1889, nr 16, s. 436; Notizie delia Comunione, R, 1886, nr
8/9, s. 70; Loja Montefiore de la Mihdileni, �Revista Masonica", 1888, nr 4, s.
62�63; [bez tytu�u], tam�e, 1889, nr 8, s. 115; nr 10, s. 145.
458
W spokojnej Europie
460
W spokojnej Europie
462
W spokojnej Europie
Parawolnomularstwo 463
ny udzia� bra�o w nim wiele os�b z arystokracji, m.in. kobiety, kt�re mia�y
zamkni�ty dost�p do stowarzysze� inicjacyjnych. W Czechach, gdzie spirytyzm
rozwija� si� od pocz�tku lat osiemdziesi�tych, znalaz� zwolennik�w przede wszystkim
w czeskich warstwach drobnomieszcza�-skich i ludowych. Tu przybra� on charakter
niemal masowy. W po�owie lat dziewi��dziesi�tych m�wiono o kilkudziesi�ciu
tysi�cach zwolennik�w. Organizacyjnie uformowa� si� jednak dopiero na zje�dzie w
1895 r. Jego czo�owy dzia�acz Kare� Sezemsky wydawa� od 1900 r. w miejscowo�ci Nova
Paka miesi�cznik �Pose� zahrobni". W obu krajach by� spirytyzm ostro zwalczany
przez duchowie�stwo katolickie i sfery klery-kalne, w Czechach ponadto przez w�adze
pa�stwowe. W�giersk� dzia�aczk� baronow� Adelm� Vay nawet ob�o�ono ekskomunik�109.
IOOF pod koniec lat siedemdziesi�tych usi�owa� przenikn�� na tereny austriackie.
Jego Wielka Lo�a powierzy�a to zadanie w 1878 r. Schneebergerowi. Ten jednak nie
potrafi� sprawy posun�� naprz�d. W cztery lata p�niej zamieszka�y w Pradze cz�onek
lo�y IOOF ,,Bero-lina" w Berlinie Joseph Heller utworzy� w swoim mie�cie plac�wk�
tej organizacji. Wobec sytuacji prawnej w Przedlitawii mog�a ona funkcjonowa� � z
tych�e przyczyn co lo�e wolnomularskie � jedynie tajnie. Tego jednak nie
zaaprobowa� zast�pca Wielkiego Sire (przewodnicz�cego) IOOF na Europ�, wobec czego
wypad�o z przedsi�wzi�cia zrezygnowa�. Jednostki jednak z tej cz�ci Monarchii
wst�powa�y do kom�rek organizacyjnych Dziwnych Towarzyszy w Niemczech, przede
wszystkim w Berlinie do l� �Berolina" i �Mozart". W 1903 r. tylko na ziemiach
czeskich mieszka�o 13 cz�onk�w IOOF, w 1904 r. przyj�to jeszcze 7. Ludzie ci,
wy��cznie Niemcy, ze sfer mieszcza�skich, nie utrzymywali ze sob� �adnych bli�szych
stosunk�w. Dopiero od po�owy 1904 r. zacz�y si� odbywa� w Pradze regularne zebrania
cz�onk�w IOOF. Inicjatywa wysz�a od �wie�o przyj�tego 50-letniego nauczyciela
ksi�gowo�ci i korespondencji handlowej, autora podr�cznik�w z tej dziedziny
Wilhelma Werthei-mera110.
Podobnych trudno�ci z legalizacj� co wolnomularstwo czy IOOF nie mia� Bnei-
Brith. Nie by� bowiem organizacj� inicjacyjn�, nie mia� zatem k�opotu z
dopuszczeniem na swoje posiedzenia przedstawiciela w�adz administracyjnych, czego
wymaga�a ustawa o stowarzyszeniach. W Przedlitawii musia� jedynie na zewn�trz
zrezygnowa� z nazwy lo�y u�ywanej przeze� na oznaczenie swoich jednostek
organizacyjnych, gdy� budzi�a u czynnik�w miarodajnych niepo��dane skojarzenia.
Poszczeg�lne plac�wki rejestrowano wi�c u w�adz jako stowarzyszenia
humanitarne.
w Spirytyzm na W�grzech, �Hejna�", 1932, z. 9, s. 243; J. C hobo-t, Karol
Sezemsky, tam�e, 1937, z. 1, s. 26.
110 AH2, t. IV, s. 126; Odd Fellows, SZ, 1932, nr 7/8, s. 115; 25 Jahre
I.O.O.F.� � Orden, �Die Kette", 1931, nr 2, s. 6; F. E., Tficet let prace,
�Pfatelstvi", 1934, nr 4, s. 49.
464
W spokojnej Europie
466
W spokojnej Europie
ska� dwa nast�pne stopnie i zosta� przewodnicz�cym lo�y. Jesieni� tego roku
reprezentowa� j� na konwencie Wielkiego Wschodu w Pary�i Wkr�tce po swoim ponownym
ukonstytuowaniu si� lo�a zacz�a wyda wa� pierwsze rumu�skie czasopismo
wolnomularskie, miesi�cznik �Mi stria", kt�re ukazywa�o si� w latach 1874�1875. W
rok po �Sages ukonstytuowa�a si�, za jej zgod�, pierwsza w Bukareszcie plac�wk
Wielkiego Wschodu W�och, lo�a �Armonia". Z jej 30 za�o�ycieli 12 by� prawnikami, z
nich po�owa doktoryzowa�a si� we W�oszech. W ci�g pierwszych 3 miesi�cy istnienia
przyj�to 40 nowych cz�onk�w, niems wy��cznie osoby posiadaj�ce stopnie naukowe
doktor�w czy in�ynier�v W zwi�zku z du�ym nap�ywem kandydat�w utworzono w kwietni
1876 r. drug� jeszcze lo�� obediencji w�oskiej, �Alexandru Ioan", ns zwan� tak ku
czci zmar�ego w 1873 r. pierwszego ksi�cia Rumunii -Cuzy. Nie zdo�a�a jednak d�u�ej
utrzyma� si�, ju� wkr�tce jej miejsc zaj�y dwie inne tej�e obediencji. R�wnie� na
prowincji powsta�y w I pc �owi� lat siedemdziesi�tych nowe warsztaty. W Pite�ti,
Tumu Severi i Jassach podlega�y centrali paryskiej, w Vaslui za� i dwu innych mie;
scowo�ciach Rzymowi1".
W por�wnaniu z poprzednim pi�cioleciem w lo�ach sto�ecznyc zmniejszy� si� udzia�
ziemia�stwa i wielkiej bur�uazji do 6,3%, znaczni wi�cej teraz by�o w nich
funkcjonariuszy pa�stwowych i oficer�1 (38,6%) oraz bliskich im pozycj� spo�eczn� i
wykszta�ceniem przedstaw cieli wolnych zawod�w (22,8%). �rednia i drobna bur�uazja
dostarcza: teraz 27,1% sto�ecznych adept�w spod znaku kielni i m�otka, natomia:
dolne grupy pracownik�w umys�owych � 5,8%114. Na prowincji przesi mi�� w por�wnaniu
z poprzednim okresem nie by�o. Elementy ziemia�sk i wielkobur�uazyjne mia�y tu
pozycj� znacznie silniejsz� ni� w stolic; stanowi�y np. w Pite�ti i Tumu Severin
oko�o V8 (13,5%) cz�onk�w, jes: cze wi�kszy by� ich udzia� w Braile i Ga�aczu.
Plac�wki poszczeg�lnyc obediencji wsp�pracowa�y ze sob�, w Bukareszcie wsp�lnie
urz�dzar rozmaite obchody i prowadzono akcje charytatywne. Zwi�kszenie s liczby
adept�w stawia�o na porz�dek dzienny spraw� przej�cia w zakr sie rytua�u na j�zyk
rumu�ski. �Egalite" zwr�ci�a si� w tej sprawie c Wielkiego Wschodu Francji pod
koniec 1872 r., lo�a w Braile powzi�a
113 B Nat., FM?859, t. �L.\ Egalite (Bucarest) � Archives internes''. pot
�1874" i �1875"; FM2860, t. �Sages dUeliopolis (Bucarest); [bez tytu�u], �Mistris
1874, nr 4, s. 58; 1875, nr 11, s. 172; Dare de sima generalA, tam�e, 1875, nr
s. 105; Or.\ de Bucuresci Sn Martie 1875, tam�e, nr 3, s. 35�36; Or.\ de Buc
resci In Juliu 1875, tam�e, nr 7, s. 103; Serbanesco, Histoire, t. III, s. 34
Valachie, MM, 1871, s. 463.
114 Wska�niki obliczone na podstawie danych dotycz�cych l� �Egalit�", �S
ges" i �Armonia", ��cznie 207 os�b. Z braku materia�u nie uwzgl�dniono �z
Bruderlichkeit", w kt�rej odsetek bur�uazji by� wy�szy od �redniego w poz
sta�ych.
468
W spokojnej Europie
470
W spokojnej Europie
471
zale�no�� od niej. Nadal te� wytycza� im jako zadanie: przez zwi�kszenie liczby
cz�onk�w i umocnienie dyscypliny przygotowa� warunki do utworzenia Wielkiego
Wschodu Rumunii. Gorzej dzia�o si� z warsztatami podporz�dkowania portugalskiego, z
6 w 1884 r. pozosta�y w 1886 r. zaledwie dwa. W Bukareszcie nadal czynna by�a �zur
Bruderlichkeit", lecz przesz�a pod zwierzchnictwo Wielkiej Lo�y Hamburga. Og�em
czynnych by�o w 1886 r. 26 zagranicznych warsztat�w symbolicznych w 18
miejscowo�ciach, w tym 4 w Bukareszcie. Lecz ju� pod koniec 1890 r. pozosta�o 15 w
11 miejscowo�ciach, w tym 3 w stolicy. Najruchliwsze z nich, lo�e wchodz�ce w sk�ad
obediencji w�oskiej, wydawa�y w latach 1888� �1889 skromny obj�to�ciowo miesi�cznik
organizacyjny �Revista Maso-nica". Wyra�nie s�ab�a jednak ich pr�no��
organizacyjna, nie podnosi�y wi�cej wobec Rzymu � jak to czyni�y na pocz�tku
dziesi�ciolecia � kwestii utworzenia krajowego Wielkiego Wschodu. Niepowodzeniem
zako�czy�a si� te� inicjatywa francuskiej plac�wki w Ga�aczu zwo�ania u siebie w
1890 r. kongresu, na kt�rym lo�e obediencji zagranicznych utworzy�yby Konfederacj�
Wschod�w Rumunii, pomy�lan� jako wst�pna faza takiego Wielkiego Wschodu. Zaledwie 5
l� odpowiedzia�o na apel z Ga�acza. Tempo procesu zamierania warsztat�w by�o w
poszczeg�lnych obediencjach r�ne. Wielkiemu Wschodowi Francji podlega�o w 1890 r.
jeszcze 8 plac�wek, natomiast w 1904 r. tylko 2 � istniej�ce od lat
sze��dziesi�tych w Ga�aczu i Braile; centrali w�oskiej w 1890 r. � 5, w 1899 r. ju�
tylko 2, kt�re niebawem podupad�y. Jedyna w 1890 r. lo�a portugalska w Turnu
Severin utrzyma�a si� do �mierci swego przewodnicz�cego kpt. Hugo Hatzeka w 1895 r.
W Bukareszcie przetrwa�a dawna �zur Bruderlichkeit", maj�ca oparcie w tutejszej
kolonii niemieckiej. Jednak i ona uleg�a og�lnemu trendowi i od 1895 r. by�a ju�
tylko kilkunastoosobowym k�kiem podleg�ym Wielkiej Lo�y w Bayreuth. W rezultacie na
pocz�tku XX w. �ycie wolnomularskie w Bukareszcie ledwie si� tli�o, funkcjonowa�y
za� plac�wki w Ga�aczu i Braile. R�wnocze�nie w Rumunii znajdowa�o si� kilka
tysi�cy luzem chodz�cych os�b inicjowanych, w jednej tylko stolicy kraju ich liczb�
oceniano na p�tora tysi�ca1*1. W warsztatach rumu�skich nie posiadaj�cych tradycji
osiemnastowiecznych nie by�o te� sk�onno�ci do zajmowania si� naukami
hermetycznymi, ani nawet do wnikania w tajemnice, rytua�y czy symboliki lo�owej.
Czasopisma wolnomularskie nie publikowa�y na ten temat artyku��w. W Rumunii bowiem,
tak jak i w ca�ej �wczesnej Europie Srodkowo--Wschodniej, adepci �sztuki
kr�lewskiej" byli lud�mi reprezentuj�cymi postawy racjonalistyczne. Z tej w�a�nie
racji � a nie dla zg��biania metafizycznych tajemnic bytu � skupiali si� w lo�ach,
gdy� otaczaj�ce ich
121 Dalen, 1885�1892; Annuaire du Grand Orient de France 1880�1905; �Con-
lederatiunea Orientelor Roman�", 1890, nr 1, s. 5�8, nr 2, s. 20; Notizie
massoniche delia Comunione, R, 1882, nr 21/22, s. 345, 1883, nr 17/18/19, s. 300;
B. C. L i v i a n u, Slabiciunea Masoneriel Nationale, �Revista Masonica", 1888, nr
7, s. 97.
472
W spokojnej Europie
Kwestia �ydowska
473
474
W spokojnej Europie
Bu�garskie pocz�tki
475
kom �ydowskim. Wielka Lo�a Bnei-Brith Rumunii za�o�y�a te� Zwi�zek �yd�w
Rumu�skich. Wsp�pracy z dystryktem niemieckim i austriackim przeciwstawia�a si�
d�ugo organizacja austriacka. Dopiero po pogromie w Kiszyniowie odby�o si� 10 X
1904 r. w Berlinie spotkanie przedstawicieli 3 dystrykt�w europejskich. Pr�cz
wsp�lnych problem�w organizacyjnych om�wiono spraw� pomocy charytatywnej dla �yd�w
rumu�skich126.
Rumu�skie plac�wki �sztuki kr�lewskiej" tu� po utworzeniu w 1878 r. Ksi�stwa
Bu�garskiego zaj�y si� zorganizowaniem w nim wolnomularstwa. Dot�d bowiem z
Bu�gar�w nale�a�y do niego tylko bardzo nieliczne jednostki inicjowane za granic�.
Wcze�niejsza pr�ba w�gierska za�o�enia w 1873 r., jeszcze w czasach panowania
tureckiego, lo�y w miasteczku naddunajskim w Swisztowie zako�czy�a si� ca�kowitym
niepowodzeniem. Fanatycznie religijna ludno�� �ywi�a pogard� do �farma-zon�w",
widzia�a w nich wywrotowc�w i bezbo�nik�w. Tote� pierwsi miejscowi adepci zmuszeni
zostali do wycofania si� z imprezy. Zabiegi rumu�skie skoncentrowa�y si� w
Ruszczuku, du�ym porcie nad Dunajem, utrzymuj�cym stosunki z wszystkimi krajami
jego dorzecza. Spo�r�d zamieszka�ych w tym mie�cie obcokrajowc�w niekt�rzy nale�eli
nawet do warsztat�w w Izmaile, Braile i Ga�aczu. W ostatnim z nich inicjowano np. w
1873 r. tureckiego wiceadmira�a Achmeda Delawera oraz angielskiego budowniczego
statk�w Alexandra White. Kilkunastu innych mieszka�c�w Ruszczuka inicjowano w
zmienionej ju� sytuacji pa�stwo-wo-politycznej w latach 1878�1881 w
bukareszte�skiej lo�y �Sages d'HehopoHs". Noszono si� w niej z my�l� za�o�enia w
owym mie�cie plac�wki wolnomularskiej. Zamiary te wyprzedzi� Moroiu, w�wczas
przedstawiciel obediencji portugalskiej w Rumunii. Na podstawie dokument�w
wystawionych przez ni� 20 III 1879 r. w wyniku jego zabieg�w 9 marca roku
nast�pnego w Ruszczuku ukonstytuowa�a si� lo�a �Ba�ka�ska Zwezda". Liczy�a wtedy 7
cz�onk�w, wy��cznie Bu�gar�w, jednym z nich by� jej przewodnicz�cy Iwan Weder,
kt�ry stopie� mistrza uzyska� w 1863 r. w Konstantynopolu w warsztacie �Oriental"
Wielkiej Lo�y Anglii. Skarbnikiem za� zosta� pisarz i dzia�acz Zaharij Stojanow,
jeden z organizator�w antytureckiego powstania starozagorskiego w 1875 r., potem �
w 1881 r. � wsp�za�o�yciel czasopisma �Robotnik", organu skrajnie radykalnych
libera��w. Do ,.Zwezdy" mia� potem przyst�pi� pierwszy w�adca kraju ks. Aleksander
Battenberg. Nie przy��czy� si� natomiast cz�onek (od 1876 r.) lo�y �Apollo" w
Lipsku Konstantin Stoj-�ow, szef kancelarii ksi���cej i przyw�dca nowo utworzonej
(1879) Partii Konserwatywnej. Sytuacja zamieszka�ych w mie�cie cz�onk�w lo�y
okaza�a si� arcytrudna, nadal bowiem ludno�� traktowa�a wolnomularzy jako
renegat�w127, bezbo�nik�w i naruszycieli praw. Weder by� �ledzony i ze
127 Maretzky, Geschichte, s. 135; Zum 50 Jahrigen, s. 60; Judisches Lexikon,
t III, Berlin 1929, s. 1198.
476
W spokojnej Europie
wzgl�du na osobiste bezpiecze�stwo nosi� przy sobie bro� paln�. W tych warunkach
plac�wka zdo�a�a utrzyma� si� tylko trzy lata; 21 III 1882 r. rozwi�za�a si�. Mimo
nieprzychylnych nastroj�w w niewielkim miejscowym �rodowisku adept�w ruchu panowa�o
w tych latach spore o�ywienie organizacyjne. Pod koniec 1881 r. powsta� w mie�cie
pos�uguj�cy si� j�zykiem rumu�skim i podleg�y Wielkiej Lo�y Rumunii warsztat
�Uniune si Fraternitate", za�o�ony przez B. Montureanu i Mihaila Caputo. Od
pocz�tk�w maja roku nast�pnego nie utrzymywa� stosunk�w ze swoim zwierzchnictwem w
Bukareszcie i przypuszczalnie zamar�. W lipcu b�d� na pocz�tku sierpnia 1882 r.
za�o�y� tu by�y cz�onek obediencji rumu�skiej aptekarz Hugo Duzinkiewicz przy
pomocy przedstawiciela Wielkiego Wschodu W�och w Rumunii Emanuela Methupsciu
plac�wk� owej obediencji �Nade�da". R�wnie� jej �ywot by� bardzo kr�tki127.
Nawi�zane stosunki z Wielkim Wschodem w Lizbonie umo�liwi�y uzyskanie w 1883 r.
zezwolenia na za�o�enie w stolicy kraju dwu l�: istniej�cej bardzo kr�tko �Iztok
Sofija" oraz czynnej od po�owy roku �Bratstwo". W drugiej, kt�ra przetrwa�a do 1887
r., skupi�o si� wiele os�b z postfeudalnego typu elity krajowej � wysocy urz�dnicy
dworscy i ministerialni, wojskowi, politycy itp. Jej za�o�ycielem by� wysoki
dostojnik dworu Philipp Waldtapfel, pierwszym przewodnicz�cym � inspektor dworu
Dimitar Karanfi�owicz, po kt�rym godno�� t� obj�� w pierwszej po�owie 1885 r.
absolwent Sorbony, �wczesny minister finans�w Michai� Sarafow, tw�rca krajowej
statystyki, dyplomata i dzia�acz spo�eczny, zast�pc� by� przez ca�y czas generalny
dyrektor poczty i telegrafu Radu Iwanow. W�r�d cz�onk�w byli p�niejsi ministrowie
Najden Benew i Michai� Tenew, wy�szy urz�dnik i pisarz-beletrysta Mihalaki Geor-
gijew, publicysta, t�umacz i polityk Dimitar Pop�w, kierownik szpitala dr A.
Sziszmanow. Stoi�ow gor�co popiera� �Bratstwo". Z kr�gu lo�owego wysz�a w 1886 r.
inicjatywa za�o�enia Bu�garskiego Czerwonego Krzy�a. Niewykluczone, i� upadek lo�y
zwi�zany by� z kryzysem politycznym i obaleniem ks. Aleksandra Battenberga.
Widocznie istnia�y jednak przyczyny powa�niejszej natury skoro d�ugo nie by�o pr�b
wznowienia dzia�alno�ci. Podj�ta w 1902 r. inicjatywa obudzenia dawnej lo�y
zako�czy�a si� niepowodzeniem. Tak wi�c w ci�gu prawie �wier�wiecza, do 1914 r.,
nie by�o w Sofii plac�wki wolnomularskiej. Nie zaniecha�a swej dzia�alno�ci w
Bu�garii r�wnie� Wielka Lo�a Rumunii. Pod koniec 1883 r. powsta�a pod jej
patronatem lo�a �Ba�garija" w Warnie. Ju� potem upo-
128 AH2, t. IV, s. 25; B Nat., FM2861, t. �L.\ Disciples de Pythagore
(Galatz)", spis z 1 III 1873 r.; Res. FM2 149, t. �L.\ Sages d'Heliopolis
(Bucarest, Roumanie)"; Revisti internd, �Trianghiul", 1880, nr 4, s. 5�6; [bez
tytu�u], tam�e, nr 1, s. 8�9; Din Bu�garia, tam�e, nr 6, s. 6; Logi noui, tam�e,
1881, nr 12, s. 5; Neregularitati, tam�e, 1882, nr 9, s. 166; Freemasonry in
Bu�garia, NA, 1933, nr 6, s. 370; Len-nhoff-Posner, szp. 547, 1472�1473, 1515;
Notizie massoniche delia Comunione, R, 1882, nr 16, s. 250.
Plac�wki 477
wa�ni�a niejakiego J. A. Senniego do utworzenia w Warnie Wielkiej Lo�y Bu�garii,
kt�rej zosta� wielkim mistrzem, natomiast sekretarzem A. Me-�amed. Rumu�ska
obediencja wystosowa�a 19 II 1884 r. do rozmaitych wielkich l� i wschod�w pismo, w
kt�rym zawiadamia�a o powstaniu nowej Wielkiej Lo�y i prosi�a o jej uznanie. W maju
uzna�a j� Symboliczna Wielka Lo�a Francji. M�oda obediencja bu�garska opr�cz
wspomnianej lo�y w Warnie powo�a�a do �ycia jeszcze 7 innych, wszystkie jednak
okaza�y si� � jak i ona sama � efemerydami, po kt�rych szybko wszelki �lad
zagin��128.
W latach dziewi��dziesi�tych zacz�� rozwija� si� w Bu�garii ruch spirytystyczny.
Inicjatywa wysz�a od dr. Mirkowicza, kt�ry niedawno uko�czy� studia w Pary�u.
Prawdopodobnie tam zetkn�� si� z jedn� z odradzaj�cych si� wtedy organizacji
ezoterycznych. Z jej doktryn wybra�, bior�c pod uwag� poziom umys�owy swej
ojczyzny, niekt�re w�tki nadaj�ce si� do publicznego g�oszenia w niej. Tote� po
powrocie do kraju zosta� pierwszym propagatorem spirytyzmu i homeopatii, od 1889 r.
wydawa� dwa czasopisma po�wi�cone tym zagadnieniom. Organizowane przeze� publiczne
seanse spirytystyczne cieszy�y si� du�ym powodzeniem i da�y pocz�tek �epidemii
spirytystycznej". W szybkim tempie powsta�o wiele k�ek spirytystycznych, niekt�re
skupia�y nawet du�e grona zwolennik�w, zacz�y si� ukazywa� ich periodyki. W 1900 r.
powo�ano do �ycia przy czynnym udziale Mirkowicza Powszechne Bia�e Bractwo,
stowarzyszenie o charakterze inicjacyjnym, b�d�ce bu�garskim wariantem organizacji
teozoficznej. Sam za� spirytyzm � przypuszczalnie z ukrycia kierowany przez Bractwo
� stopniowo przekszta�ca� si� od pocz�tku XX w. w ruch okultystyczny, zajmuj�cy si�
badaniem istoty �ycia. G�osi� te� has�a humanitarne maj�ce wyd�wi�k spo�eczny1".
Symbioza wolnomularstwa belgradzkiego i serbskiego ruchu narodowowyzwole�czego
na pocz�tku XIX w. nie mia�a kontynuacji w nast�pnych dziesi�cioleciach. Dopiero
wieloletnie �cis�e kontakty w trzeciej �wierci wieku dzia�aczy tego ruchu z
rewolucjonistami w�oskimi z kr�gu Garibaldiego, w�r�d kt�rych by�o wielu gorliwych
adept�w �sztuki kr�lewskiej", doprowadzi�y do ukszta�towania si� pierwszej kadry
serbskich dzia�aczy wolnomularskich. W utworzonym w 1875 r. w Belgradzie
ochotniczym legionie garybaldyjskim powsta�a z inicjatywy w�oskiego
128 Svobodne zedndfstyi w Bulharsku, SZ, 1937, nr 3�5, s. 40�41;
Freemasonry
in Bu�garia, s. 370�371; Da len, 1884�1888; Bulgarien, DdR, 1937, nr 6/7, s. 116;
Ritual Antic, �Triunghiul", 1884, nr 1, s. 3; Marea Logie de Bu�garia, tam�e, nr 1,
s. 4, nr 3, s. 26�27; AH3, t. I, s. 144; Bu�garie, �Revue Maconni�ue", 1903, nr
275,
s. 28. W Pary�u inicjowano 21 II 1881 r. deputowanego do Zgromadzenia Prowin-
cjalnego Wschodniej Rumelii Konstantina Weliczkowa, Notice sur la R.\ L.\ Le
Temple des Amis de l'Honneur Francais d VO.-.de Parts, Chateauroux 1887, s. 82,
100, 125.
129 Pocz�tki spirytyzmu w Bu�garii, �Hejna�", 1932, z. 11, s. 311; Ruch du
chowy w Bu�garii, tam�e, 1936, z. 10, s. 450.
478
W spokojnej Europie
konsula Joaniniego lo�a wojskowa. Przy jego czynnym udziale oraz cz�onka owej
plac�wki Icilio delia Bona za�o�ono w rok p�niej w mie�cie lo�� �Svetlost Balkana"
(ostatecznie ukonstytuowana 4 IV 1877 r.), podobnie jak tamta obediencji Wielkiego
Wschodu W�och. W jej zorganizowaniu bra� czynny udzia� r�wnie� Schneeberger, w�r�d
pierwszych cz�onk�w za� znalaz�a si� grupa miejscowych Niemc�w inicjowanych za
granic�. Warsztat stosownie do narodowo�ci swych adept�w by� tr�j-j�zyczny �
serbski, w�oski i niemiecki. Tu zatem po raz pierwszy od kilku dziesi�cioleci
zabrzmia� rytua� w j�zyku s�owia�skim. Przewodnicz�cym zosta� lekarz dr Markus
Pollak. Po kilku latach zast�pi� go prof. belgradzkiej Wielkiej Szko�y Mihajlo
Valtrovi�, co �wiadczy�o o post�pach serbizacji plac�wki. W stolicy Serbii
wolnomularstwo szybko zdoby�o sobie wielu zwolennik�w, zw�aszcza w ko�ach serbskiej
inteligencji i elity w�adzy. Tote� wkr�tce �Svetlost" liczy�a 46 cz�onk�w. Jednym z
pierwszych by� w niej inicjowany dyrektor w Ministerstwie O�wiaty Jovan Djaja,
p�niej dyplomata i dwukrotnie minister spraw wewn�trznych. W listopadzie 1878 r.
zosta� tu przyj�ty prof. historii literatury powszechnej w Wielkiej Szkole Svetomir
Nikolajevi�, niebawem jeden z za�o�ycieli Partii Radykalnej i czo�owych polityk�w
serbskich. Nale�a� tu przyw�dca antytureckiego powstania w Hercegowinie w latach
1875�1878 Micia Ljubibrati�, kilku profesor�w Wielkiej Szko�y � niekt�rzy z nich
byli p�niej ministrami, jak Stevan Popovi�, Miliovoje Josimovi�, Dragi�a,
Milutinovi� i Djoka Milovanovi�, cz�onek Rady Pa�stwa Pavle Mihajlovi�, rze�biarz
P. Ubavki�, przemys�owiec Manojlo Klidis i in. Lo�a natychmiast po ukonstytuowaniu
si� zaj�a si� udzielaniem pomocy rannym w wojnie serbsko-tureckiej lat 1876�1878,
powsta�com hercegowi�skim i ofiarom dzia�a� wojennych w okr�gu knja-�evackim. W
pierwszej po�owie 1878 r. �Svetlost Balkana" � podobnie jak niekt�re warsztaty
Bukaresztu, Korfu i Konstantynopola � zwr�ci�a si� do Wielkiego Wschodu Francji z
apelem o szybkie udzielenie pomocy ofiarom wojny. Centrala paryska zareagowa�a na
to og�oszeniem w swoich plac�wkach zbi�rki pieni�nej. W Belgradzie wobec du�ego
nap�ywu kandydat�w utworzono wiosn� 1882 r. drug� lo�� � �Srpska Zadru-ga", w
kt�rej kolejno przewodniczyli Josimovi� i Popovi�. W niej byli inicjowani m.in.
profesorowie Wielkiej Szko�y Marko Velizari� i IMihajlo Vuji�, p�niej wielokrotnie
minister i premier, t�umacz i re�yser Milos Cveti�, eks-socjalista, dr med. i
p�niejszy kilkakrotny minister finans�w Lazu Pa�u. Niemal wszyscy udzielaj�cy si�
politycznie cz�onkowie l� nale�eli do Partii Radykalnej. Tote� nieudane powstanie
zbrojn? jej zwolennik�w w 1883 r. doprowadzi�o do upadku obu plac�wek wolnomu-
larskich1130.
130 Sr. J. Stojkovi�, Slobodno zidarstvo, Beograd 1926, s.
166�168; AH2, t. IV, s. 14, 164; Les Appels de la Bienfaisance, Ch, 1878, nr 5,
s. 210; Dal en, 1882,
W Belgradzie 479
Ju� w 1883 r. powsta� na ich miejsce pod przewodnictwem Valtrovi�a warsztat
�Sloga, Rad, Postojanstvo", r�wnie� podleg�y kierownictwu obe-diencji w�oskiej.
Znalaz�a si� w nim wi�kszo�� dawnych adept�w, �sztuki kr�lewskiej" z Niko�ajeviciem
na czele. W�r�d nowych byli wysocy urz�dnicy ministerialni V. Anti�, Vasa Popovi� i
Milos Maci-Popovi�, t�umacz Jefrem Bo�avi�, konsul Hajim Davi�o, znany architekt
Milan Antonovi�. Lo�a czynna by�a do drugiej po�owy lat dziewi��dziesi�tych, po
czym zamar�a. Z inicjatywy lo�y powsta�o kilka stowarzysze� i instytucji
patriotycznych i filantropijnych, nast�pnie przez ni� wspomaganych materialnie. W
1886 r. powo�a�a do �ycia Stowarzyszenie Sw. Sawy, kt�re zak�ada�o i utrzymywa�o
szko�y na znajduj�cych si� jeszcze pod panowaniem tureckim terenach Starej Serbii i
Macedonii, drukowa�o dla nich podr�czniki, pomaga�o tam cerkwiom i ko�cio�om,
wydawa�o ksi��ki dla ludu oraz prowadzi�o w Belgradzie seminarium nauczycielskie
dla owych szk�. W latach 1890�1891 utworzy�a �Sloga" Stowarzyszenie Kr�la Stefana
De�anskiego, opiekuj�ce si� g�uchoniemymi i ociemnia�ymi dzie�mi. W jego domach
dawano im utrzymanie i wykszta�cenie. Dzi�ki lo�y powsta�o w latach
osiemdziesi�tych Towarzystwo i Zak�ad Sierot i Dzieci Porzuconych prowadz�ce
dzia�alno�� humanitarn� i o�wiatow�131.
Z inicjatywy zwolennik�w wsp�pracy serbsko-w�gierskiej, cz�onk�w �Slogi",
Nikolajevicia, Milovanovicia, Klidisa i jubilera Maxy Antonije-vicia, dosz�o w 1890
r. w Belgradzie do za�o�enia drugiego warsztatu. W tym celu w Budapeszcie w lo�y
�Demokratia" na dwu posiedzeniach (5 X i 29 XI 1890) przyj�to i nadano od razu
wszystkie trzy stopnie 8 kandydatom ze stolicy Serbii. W�r�d nich by� gubernator
serbskiego Banku Narodowego, jeden z najzamo�niejszych w kraju ludzi Djordje
Vajfert, zarz�dca tego� banku adwokat Tihomilj Markovi�, naczelny ksi�gowy owego
banku Branko Bo�koyi� oraz dzia�acz neokonserwatywnej Partii Post�powej, by�y
minister i prof. prawa Wielkiej Szko�y Andra Djordjevi� oraz kompozytor Stevan
Mokranjac. Nowo przyj�ci utworzyli 19 XII 1890 r. lo�� �Pobratim" i zwr�cili si� do
Wielkiej Lo�y W�gier o przyj�cie jej w sw�j sk�ad. Jak informowali za�o�yciele, na
kolacji po zebraniu za�o�ycielskim wzniesiono m.in. toast na trwa�� przyja�� Serb�w
i W�gr�w. Wielka Lo�a, zawiadamiaj�c pismem z 8 I 1891 r. o zado��uczynieniu
pro�bie, wyrazi�a te� nadziej�, �e nowa plac�wka �opr�cz g�oszenia prawdziwej
mi�o�ci ojczyzny b�dzie torowa�a drog� mi�o�ci
s. 267; ditto 1884, s. 261; Notizie massoniche delia Comunione, R, 1882, nr 5, s.
78; nr 6, s. 88; Br.-. Jovan Djaja, S, 1928, nr 9, s. 173; MOL, Magyarorsz�gi
Symbolikus Nagypaholy, wi�zka 112, t. �Pobratim".
1,1 Stojkovi�, Slobodno zidarstvo, s. 168, 178; Notizie massoniche delia
Comunione, R, 1883, nr 10/11, s. 185, 1895, nr 9/11, s. 169; Br.-. Milan Antonovi�,
S, 1929, nr 3, s. 39; J. A 1 e k s i j e v i c s, Die Freimaurerei in Serbien, B,
1912, z. 2, s. 40.
480
W spokojnej Europie
482
W spokojnej Europie
Trudno�ci rosyjskie
483
ciolecia swego wieku lub wsp�czesnej na Zachodzie137. Z kolei dla tych post�powych
element�w, kt�re ze wzgl�du na swoje umiarkowanie nie znalaz�y dla siebie miejsca w
k�kach rewolucyjnych, �wiatopogl�dowo za� bliskie by�y wolnomularstwu, niech�� do
przekroczenia granic legalno�ci i obawy przed mo�liwymi represjami stanowi�y
niepokonan� przeszkod� na drodze do utworzenia przez nie l�, z konieczno�ci tajnych
i nielegalnych. W tych okoliczno�ciach nie mia� znaczenia d�ugotrwa�y nieraz pobyt
z racji zawodowych w najwi�kszych miastach rosyjskich pojedynczych obcokrajowc�w
nale��cych do warsztat�w francuskich czy w�gierskich. W�r�d Niemc�w w guberniach
ba�tyckich istnia�y pewne sympatie do wolnomularstwa � w Rydze ukaza�o si� w 1896
r. ksi��kowe wydanie prze�o�onych na niemiecki rozpraw Pypina o dziejach
wolnomularstwa w Rosji, podczas gdy na tak� edycj� rosyjsk� czeka� trzeba by�o do
1916 r. � jednostki z tego �rodowiska nale�a�y za granic� do l�, lecz do utworzenia
na miejscu plac�wki nie dosz�o138.
Pr�by odrodzenia normalnego �ycia lo�owego wysz�y z innych �rodowisk, z
po�udniowo-wschodnich, ukrai�skich kres�w pa�stwa. W Odessie, gdzie ju� wcze�niej
spotka� mo�na by�o jednostki inicjowane w warsztatach paryskich, w pierwszej
po�owie lat siedemdziesi�tych powsta�a lo�a �Stella delia Giustizia" obrz�dku
Memphis, podleg�a jego centrali w Marsylii. Cz�onkowie, przewa�nie miejscowi W�osi,
powzi�li w 1874 r. zamiar wej�� w sk�ad Wielkiego Wschodu W�och, co niebawem
nast�pi�o. Nawi�za�a te� �Stella" w tym�e roku lub na pocz�tku nast�pnego
korespondencj� z lo�� �Sages d'Heliopolis" w Bukareszcie. Nied�ugo jednak istnia�a,
po wybuchu wojny rosyjsko-tureckiej w 1877 r. z niewiadomych przyczyn zawiesi�a sw�
dzia�alno��139.
Na kolejny przejaw zewn�trzny �ycia wolnomularskiego na tych terenach trzeba
by�o czeka� blisko �wier� wieku. W po�owie stycznia 1900 r. odby� si� (miejsce
niewiadome) I Ukrai�ski Kongres Wolnomular-
137 [A. N. Pypin], Litieraturnoje obozrienije, �Wiestnik Jewropy", 1881, z.
2, s. 889; N. B[i e k le m i s zew], O Frankmasonstwie, �Nowoje zwieno", 1914, nr
66, s. 169.
M8 Wolnomularzem francuskim by� np. w latach dziewi��dziesi�tych przemys�owiec
petersburski Jean Baptiste Revest, in�. Harold Nessler, zawiadowca (inten-dant)
Maurice Serpollier, cz�onkiem wiede�skiej �Humanitas" � korespondent handlowy w
Odessie Eduard Hugo Schafer. Kupiec ryski H. W. Reimers zosta� w 1891 r. przyj�ty
do �l'Amitie" w Chaux-de-Fonds w Szwajcarii. L. Hass, Rosyjskie wolnomularstwo lat
1906�1918, �Studia z dziej�w ZSRR i Europy �rodkowej", t. VII (1971), s. 148; Ch,
1877, nr 3, s. 127. W zachodnich ko�ach wolnomularskich do pierwszych lat XX w.
uporczywie kr��y�y pog�oski o istnieniu w Rosji w wielkiej tajemnicy l�. Freimaurer
in Sibirien, Sch.L, 1893, nr 3, s. 23; E. G i 1 o n, La Franc-Maconnerie modern�,
Paris 1894, s. 18; Ochota za masonami, �By�oje", 1917, nr 4, s. 127; E. Friedrich
s, Geschichte der einstigen Maurerei in Russland, Berlin 1904, s. 163.
139 Italie, MM, XI 1874, s. 300, VI 1875, s. 60�61; Dare de sema genera�a,
�Mi-stria", 1875, nr 7/8, s. 109; Almanaco del Libero Muratore 1875, Milano
[b.r.w.], s. 9; Mer Noire, Ch, 1876, nr 9, s. 363; AH2, t. IV, s. 151.
484
W spokojnej Europie
ski. Powo�ano na nim do �ycia 17 stycznia Wielk� Lo�� Ukrainy, pierwsz� w dziejach
tego kraju centraln� instancj� wolnomularsk�. Decyzja ta �wiadczy�a o wcze�niejszym
i silniejszym rozwoju nowoczesnego wolnomularstwa na Ukrainie ni� na innych
terenach pa�stwa rosyjskiego. Proklamowana obediencja nast�pnie nie dawa�a �adnych
oznak �ycia. Natomiast obok istniej�cych ju� � wed�ug tradycji wolnomularskiej �
plac�wek w Kamie�cu Podolskim, Po�tawie, Odessie i �ytomierzu, kt�re wywodzi�y si�
z okresu Aleksandra I i wcze�niejszego, za�o�ono teraz nowe: w 1900 r. w Kijowie
�Swjatoho Andrija", w roku nast�pnym w Charkowie �Szewczenko" i w 1904 r. w
Czernihowie �Braterstwo". W utrzymaniu ci�g�o�ci � zreszt� nader w�t�ej � pomi�dzy
wolnomularstwem na Ukrainie na pocz�tku XIX w. oraz na prze�omie XIX i XX w. pewn�
rol� mog�y odegra� tamtejsze inteligencko-szlacheckie rodziny polskie, W kt�rych
istnia�o zrozumienie dla ukrai�skiego ruchu narodowego i sk�onno�� do wsp�pracy z
nim z racji wsp�lnoty ci���cego na Polakach i Ukrai�cach ucisku narodowo�ciowego.
Zar�wno nazwa obediencji, jak i geograficzne rozmieszczenie jej nowo powsta�ych
warsztat�w oraz nazwy niekt�rych z nich wskazywa�y na du�y udzia� w tej akcji
Ukrai�c�w. Ponadto dzia�alno�� jej zbiega�a si� w czasie z o�ywieniem ukrai�skiego
�ycia politycznego. W 1897 r. powsta�a w Kijowie og�lnoukrai�-ska tajna organizacja
pozapartyjna ��cz�ca dzia�aczy spo�ecznych i politycznych, niezale�nie od ich
szczeg�owych pogl�d�w i koncepcji, na zasadzie uznawania demokracji i
przynale�no�ci do narodu ukrai�skiego. P�niej przyj�a nazw� Towarystwo Ukrajinskich
Postupowciw. Z niego wydzieli�a si� w 1900 r. grupa, kt�ra za�o�y�a nowe
stronnictwo � Rewoljucijna Ukrajinska Partija, powstawa� zacz�y tak�e inne
ukrai�skie ugrupowania polityczne. W Czernihowie, gdzie najmocniej przetrwa�y
tradycje dawnego Kijowa i kozaczyzny, dzia�a�a od 1894 r. grupa ukrai�ska z
dzia�aczem ziemskim i miejskim, adw. Illj� Szragiem na czele, w 1904 r. natomiast
zaznaczy�o si� tu szczeg�lnie silne o�ywienie polityczne. �wczesna ukrai�ska opinia
publiczna dopatrywa�a si� w postawach niekt�rych nielegalnych rewolucyjnych
organizacji ukrai�skich Kijowa i Odessy w latach 1902�1905 pewnych odd�wi�k�w
ideologii wolnomularskiej z lat trzydziestych XIX w.140
Niezale�nie od zamykaj�cych si� w swoim w�ziutkim kr�gu staro-�wiecko-elitarnym
rosyjskich adept�w �sztuki kr�lewskiej", krok za krokiem powstawa�y � g��wnie poza
imperium Romanow�w, we Francji, a przede wszystkim w Pary�u � zal��ki nowego
rosyjskiego �rodowiska wolnomularskiego. W lo�ach Francji, zw�aszcza
nadsekwa�skich, obok rosn�cej liczby drobnomieszcza�skich i mieszcza�skich
emigrant�w zarobkowych z ziem Cesarstwa Rosyjskiego nadal spotka� mo�na by�o nie
140 Lennhoff-Posner, szp. 1609; Annuaire de la Maconnerie Unwerselle 1923,
Berne 1923, s. 279; A. Erlenmeyer, Gibt es in Riissland noch Freimau-rer-Logen? B,
1916, nr 15, s. 461.
486
W spokojnej Europie
488
W spokojnej Europie
�eczni, w�r�d kt�rych byli te� wolnomularze (np. E. Reclus czy E. Yan-dervelde).
Uczelnia ta mia�a m.in. na celu � wed�ug opinii kompetentnego �wiadka �
�z�agodzenie ostrych przeciwie�stw pomi�dzy skrajnymi pogl�dami, zbli�enie grup
politycznych, zdolnych dzia�a� na wsp�lnym gruncie, a nawzajem sobie obcych raczej
przez nieporozumienie ani�eli na skutek nie daj�cych si� usun�� r�nic zda�". Zatem
przy�wieca�y jej intencje i postawy bardzo zbli�one do wolnomularskich. Tego
rodzaju program by� w sytuacji, kiedy zaczyna�a si� aktywizacja nierewolucyjnej
opozycji, jednym z pierwszych przejaw�w tendencji do politycznego skonsolidowania
liberalnej bur�uazji i obj�cia przez ni� kierowniczej roli w narastaj�cym ruchu
wyzwole�czym. Szko�a sta�a si� jednym z zagranicznych o�rodk�w rosyjskiej opozycji
liberalnej. Rosyjska tradycja wolno-mularska przypisywa�a wolnomularzom zas�ug�
odrodzenia na pocz�tku XX w. liberalnej opozycji w kraju oraz zbli�enia do siebie
jej skrzyd�a inteligenckiego i ziemc�w. Z uczestnik�w 20-osobowej narady dzia�aczy
liberalnych w lipcu 1903 r. w Schaffhausen (Szwajcaria), na kt�rym to zbli�enie
zosta�o doprowadzone do skutku, historyk i prawnik Siergiej Kotljariewski, w�wczas
docent Uniwersytetu Moskiewskiego, zosta� pod koniec tego roku przyj�ty w paryskiej
�Mont Sinai". Z ramienia za� skrzyd�a szlachecko-ziemskiego w naradzie uczestniczy�
te� zaufany Kowalewskiego, przypuszczalnie orientuj�cy si� w jego koneksjach
wolnomularskich Dmitri Szachowski. Niezbyt silne poszlaki przemawiaj� za �wczesn�
przynale�no�ci� lo�ow� niekt�rych reprezentant�w kr�gu inteligenckiego � Paw�a
Struwego, Siergieja Prokopowicza i Jekatieriny Kuskowej. Je�eli nawet
przypuszczenia te by�yby niezupe�nie zgodne z prawd�, to jednak w szerszym,
nieformalistycznym uj�ciu owa tradycja okazuje si� prawdziwa. Cz�� bowiem
wspomnianych i innych dzia�aczy liberalnych w ci�gu 1905 r. wst�pi�a ju� w pe�ni
formalnie do l�. Uwa�a� zatem mo�na, �e ju� poprzednio stanowili pewien zesp� pod
wzgl�dem ideowym wolnomularski, chocia� organizacyjnie jeszcze nie
sformalizowany143.
Od pocz�tku XX w. zarysowa� si� te� pomy�lny dla �sztuki kr�lewskiej" zwrot w
mentalno�ci ho�duj�cych dot�d postawom racjonalistycznym rusyjskich warstw
o�wieconych. Jeszcze w latach dziewi��dziesi�tych m�g� jeden z ich
najwybitniejszych przedstawicieli, Pawe� Milu-kow, powiedzie�, �e �w naszych
czasach wolnomularstwo wydaje si� zwyczajnie czym� odleg�ym, obcym, nieco dziwnym i
�miesznym". Lecz ju� niebawem sytuacja si� zmieni�a. Docieraj�ca z Zachodu fala
irracjonalizmu z tym wi�ksz� si�� oddzia�ywa�a na umys�y, gdy� te ogarnia�a w�a�nie
niepewno�� spo�eczna, wywo�ana narastaj�cym kryzysem rewolucyjnym. Wyrazem nowych
nastroj�w k� inteligenckich by�y licznie frek-
143 Hass, Rosyjskie wolnomularstwo, s. 145�147; N. Jakowlew, 1 awgusta
1914, Moskwa 1974, s. 231.
490
W spokojnej Europie
Spirytyzm 491
najwi�kszych miastach l� martynistycznych garn�y si� jednostki obu p�ci ze sfer
inteligenckich czy � szerzej bior�c � o�wieconych, kt�rych �wiat duchowy nie
znajdowa� dla siebie miejsca w bur�uazyjnej rzeczywisto�ci, ani w perspektywach
rewolucji spo�ecznej. Tote� mo�na tu by�o spotka� zar�wno poet�w, pisarzy,
artyst�w, jak i mocno reakcyjnych arystokrat�w. Jak to cz�sto bywa�o w �rodowiskach
mistyki czy ezoteryki, nie brak�o i tu przer�nych szarlatan�w b�d�
p�szarlatan�w145.
Wzgl�dnie legalnie rozwija� si� w Rosji ostatnich dziesi�cioleci XIX w. jedynie
ruch spirytualistyczny, g��wnie w swej ga��zi spirytystycznej. Jego pierwszym
propagatorem by� A. M. Aksakow, t�umacz i autor wielu prac na ten temat, zarazem
za�o�yciel i redaktor pierwszego tego rodzaju czasopisma na �wiecie, ukazuj�cego
si� w Lipsku �Psychische Studien". W krzewieniu spirytyzmu w Rosji du�� rol�
odegra� po�wi�cony mu tygodnik �Riebus", za�o�ony w 1881 r. w Petersburgu przez
Wiktora Pri-bytkowa i przeze� oraz Aksakowa dofinansowywany. Z periodykiem tym
wsp�pracowa� do swej �mierci wybitny chemik prof. Aleksander Butler�w, spokrewniony
z rodzin� Aksakow�w. Od lat osiemdziesi�tych istnia�o w Petersburgu pod
przewodnictwem szambelana S. W. Siemonowa za�o�one przeze� �K�ko dla bada� z
dziedziny psychizmu". Inna grupa ezoteryk�w skupia�a si� w latach
dziewi��dziesi�tych wok� zamieszka�ego w Homlu s�dziwego jogi-jasno widza Wr�bla,
�yda, kt�ry wiedz� tajemn� posiad� na bli�ej nie okre�lonym Wschodzie, gdzie
sp�dzi� wi�kszo�� swego �ycia. Uczniami Wr�bla byli m.in. petersburski profesor
prawa gen. Szendzikowski, in�ynier-technolog i dzia�acz gospodarczy w Rosji Polak
Jan Jarkowski oraz znacznie m�odszy od nich in�. Stefan Ossowiecki. Od pocz�tku lat
dziewi��dziesi�tych drukowa� �Russkij Wie-stnik" w odcinkach powie�ci okultystyczne
W. Kry�anowskiej, c�rki genera�a carskiego. W 1900 r. po raz pierwszy ukaza� si�
jej utw�r w �Rie-busie". Na pocz�tku XX w. czynne by�o w Moskwie k�ko teozoficzne
niejakiej Christoforowej, osoby pozostaj�cej w bliskich stosunkach czy nawet
spokrewnionej z wybitn� przedstawicielk� teozofii w Rosji Helen� B�awatsk�146.
Sytuacja wolnomularstwa w Kr�lestwie Polskim i na ziemiach zaboru rosyjskiego
niewiele odbiega�a od rosyjskiej. R�wnie� i tu pojedynczy obcokrajowcy czy
p�obcokrajowcy nale�eli do l� za granic�. Wolnomu-
145 Buryszkin, Filipp, s. 184�199, passim, (przyj�to te� za podstaw� podan�
tu chronologi� wydarze�); Hass, Rosyjskie wolnomularstwo, s. 149�150; BoriejeW. A.
Szuf], Malenkije zamietki, �Nowoje wriemja", 1905, nr 10533, s. 4, nr 10534, s. 3;
Okkultizm i joga, t. 25, Assuncion 1961, passim; Paris, B, 1904, z. 9, s. 307�308.
"� J. Ch., Ruch spirytualistyczny w Rosji, �Hejna�", 1930, z. 7�8, s. 224�225;
Okkultizm i joga, t. 25, s. 127; S. Ossowiecki, �wiat mego ducha i wizje
przysz�o�ci, Warszawa 1933, s. 27�28, 93�94; J. L. Jakubowski, Wieczory u Osso-
wieckiego, �Kultura i Spo�ecze�stwo", 1978, nr 4, s. 278; P. A. Buryszkin, Moskwa
kupieczeskaja, Nowy Jork 1954, s. 227.
492
W spokojnej Europie
larzem belgijskim by� mieszkaj�cy przez pewien czas w Warszawie suj�cy w miejscowej
prasie rze�biarz Cyprian Godebski, tw�rca szawskiego pomnika Mickiewicza.
Adeptem lo�owym by� te� ucz� powstania styczniowego, p�niej post�powy
publicysta i sztanda cz�owiek nurtu niepodleg�o�ciowego Stanis�aw
Krzemi�ski. Pod m�otka i kielni zaci�gn�� si� zapewne w okresie swego przedpowst
wego pobytu za granic�147.
Warszawska opinia publiczna ��czy�a z wolnomularstwem � c wtedy jeszcze
nies�usznie, adeptem bowiem by� z ca�� pewno�ci� do pod koniec pierwszej dekaty XX
w. � znanego od lat osiemdziesij adwokata spo�ecznika, post�powca Stanis�awa
Leszczy�skiego. Ko�a rykalne dopatrywa�y si� akcji wolnomularskiej m.in. w jego
wyst�p na zebraniu wyborczym Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynno! 1898 r., czym
zdecydowanie przyczyni� si� w spornej sprawie jego dzia�u Czytel� Bezp�atnych do
sukcesu post�powych �kulturnil* Szczeg�lnie uporczywie przypisywano przynale�no��
do lo�y wars skiemu zamo�nemu lekarzowi i spo�ecznikowi o pogl�dach zacho-. czych
dr. Karolowi Benniemu. W odbywaj�cych si� u niego od po��w siedemdziesi�tych w
pi�tki spotkaniach towarzyskich, na kt�rych wiano rozmaite projekty przedsi�wzi��
spo�ecznych, wietrzono posi nia lo�owe. Przysz�y lekarz i ugodowiec mia�
rzeczywi�cie m�odo�� $ i chmurn�, w czasie swoich studi�w paryskich w latach
1860�1867 cza� palce w akcjach mi�dzynarodowej konspiracji demokratycznej w 1864 r.
jako jej emisariusz przebywa� w Zagrzebiu. Niewyklu< wi�c, �e w tamtych latach da�
si� te� � jak wielu z owego �rodowisl inicjowa�. �adne jednak �lady nie wskazuj� na
istnienie w Wars; popowstaniowej lo�y czy to zbieraj�cej si� w mieszkaniu Benniego
te� w innym. Natomiast czasopisma klerykalne i antywolnomulaj zagraniczne i
polskie, uporczywie g�osi�y, �e co najmniej od pocz�tk dziewi��dziesi�tych dzia�a w
Warszawie �siedem l� afiliowanych do
147 Np. w Warszawie dyr. kolei Franz Nuoffer by� do 1890 r. cz�onkiem wi
skiej �Humanitas", kupiec Wilhelm Koch w latach osiemdziesi�tych �Sages d': polis"
w Bukareszcie, kupiec Wilhelm Puppe w latach dziewi��dziesi�tych wickiej �zum Licht
im Osten", Adam Bardet za� ze szwajcarskiego pochoc rodziny protestanckiej nale�a�
do genewskiej lo�y �Amis Fideles", w kt�i 1903 r. nadano mu stopie� mistrza.
Fabrykant ��dzki Jakub Kwasner nale latach dziewi��dziesi�tych do lo�y �Humanitas-
rUnion" w Czerniowcach, natc kupiec z Granicy (Zag��bie D�browskie) by� w latach
osiemdziesi�tych ad wroc�awskiej �Vereinigte Loge". Dem Andenken, Sch.L, 1893, nr
6, s. 47; An denken, tam�e, 1897, nr 7, s. 61; Palatinus, Szabadk5miivesek, s. 138;
W. A Catalogue des Francs-Macons Suisses 1910�1911, Geneve 1912, s. 48; B Nat.
FM2149, t. �L.\ Sages d'Heliopolis (Bucarest, Roumanie)"; Res. FM'151, t. �Z,:
manitas-L'Union (Hertza, Roumanie)"; O swej przynale�no�ci lo�owej opowi Krzemi�ski
bliskiemu sobie Stanis�awowi Bukowieckiemu. List prof. Konrada skiego do autora, 5
V 1970 r.
<M !
Warszawa
493
dy�skich, cel ich jest polityczny: niezale�no�� Polski, a pr�cz tego szerzenie
ateizmu, cz�onkowie rekrutuj� si� z klasy wykszta�conej i wp�ywowej, adwokat�w,
lekarzy, publicyst�w oraz �yd�w, tworz�cych znaczn� cz�� cz�onk�w i
przedstawiaj�cych zasady socjalistyczne, jako �rodek zbawienia Polski"148.
Wok� nie istniej�cego wolnomularstwa toczy�a si� jednak autentyczna walka
ideologiczna. Ko�ci� katolicki nie zaniecha� swej akcji antyma-so�skiej. Jeszcze
grzmia�y ostatnie wystrza�y powsta�c�w, kiedy w ukazuj�cym si� w Grodzisku
�Tygodniku Katolickim" opublikowano w 1884 r. artyku� Drogi i cele Masonerii.
W pi�� lat p�niej wydano w Warszawie przet�umaczon� z francuskiego przez W�adys�awa
Mi�kowskiego broszur� ksi�dza Segura Wolno-Mularze. Czym s�, co robi� i czego chc�.
Ostro na ni� zareagowa� w �Gazecie Polskiej" anonimowy autor, dla kt�rego
�ksi��eczka ta najniepo�yteczniejsz� z niepo�ytecznych � bo najs�absza ze
s�abych, jakie napisano w naszych czasach za wskaz�wk� ducha i poj��
�redniowiecznych". By� te� prze�wiadczony, �e czytelnik jej zdziwi si�, ��e w tak
niezr�cznie zarzucone sieci chciano z�owi� jego przekonania i ducha XIX wieku". Z
uznaniem wyra�ali si� o roli wolnomularstwa w dziejach Polski zwi�zani z
post�powymi nurtami my�li polskiej Hipolit Skimborowicz i Piotr Chmielowski,
anonimowy za� autor has�a o nim w encyklopedii Orgelbranda z 1884 r. nazywa� je
�bratersko--ludzkim kosmopolitycznym stowarzyszeniem, d���cym do uszlachetnienia i
udoskonalenia ludzko�ci", do kt�rego �nale�eli i nale�� ludzie najszlachetniejsi,
znakomici i zas�u�eni na wszystkich polach dzia�alno�ci ludzkiej". Polemizuj�c z
tezami ksi��ki jezuickiego historyka ks. Stanis�awa Za��skiego O masonii w Polsce
1742�1822 (Krak�w 1889), recenzent w �Ateneum" podkre�la� patriotyzm polskiej
ga��zi ruchu i jej udzia� w walce narodowowyzwole�czej. Wolnomularstwo stawa�o si�
cz�ci� tradycji narodowej, pod jego urokiem pozostawa�o pokolenie pierwszych
cz�onk�w Ligi Polskiej i Ligi Narodowej. Jeszcze na pocz�tku XX w. R. Dmowski,
charakteryzuj�c typ znanego mu z lat w�asnej m�odo�ci przeci�tnego m�odego Polaka-
patrioty paraj�cego si� dzia�alno�ci� konspiracyjn�, zaznaczy� bez jakichkolwiek
ujemnych akcent�w: �By� on nieodrodnym synem patriotycznych mason�w z I po�owy XIX
w." Aleksander Kraushar ze wzruszeniem pokazywa� c�rce dawny budynek kt�rej�
warszawskiej lo�y. Tote� pieczo�owicie zbierano pami�tki wolnomu-larskie. W latach
sze��dziesi�tych i siedemdziesi�tych du�y zbi�r dokument�w lo�owych skompletowa�
Skimborowicz. Pod koniec XIX w. spo-
148 Czy u nas s� masoni, Warszawa 1911, s. 11; J. Grabiec, Czerwona
"Warszawa przed �wier�wieczem, Warszawa 1925, s. 153�154; �Machinacje Mason�w
Polskich", 1917, nr 1, s. 2; T.T. Je� [Z. Mi � ko ws ki], Od kolebki przez �ycie,
t. III, Krak�w 1937, s. 241�242; de la Rive, L'etat actuel de la Franc-Maconne-rie
a 1'etranger, �I,a Franc-Maconnerie demas�uee", 1900, nr 76, s. 153; �Przegl�d
Powszechny", t. XCVI (1907), s. 273�274.
494
W spokojnej Europie
498
W spokojnej Europie
IOOF i Bnei-Brith
499
B98), Gda�sku (1900), Bydgoszczy (1904) i Lesznie (1905), na G�rnym �sku za�
jedynie w Kr�lewskiej Hucie (1903). Organizacja ta skupia�a praktyce wy��cznie tych
zamo�niejszych wyznawc�w religii moj�eszo-ej, kt�rzy znajdowali si� w kr�gu
oddzia�ywania kultury niemieckiej \d� wr�cz poczuwali si� do narodowo�ci
niemieckiej. Poszczeg�lne pla-iwki zajmowa�y si� sprawami bytowymi ludno�ci
�ydowskiej. Pozna�-:a przeprowadzi�a w 1904 r, ankiet� na temat warunk�w
mieszkanio-ych ubo�szej cz�ci tej ludno�ci w mie�cie, co sta�o si� punktem wyj�cia
ia akcji pomocy, leszne�ska utrzymywa�a przedszkole158.
Z trzech wielkich organizacji humanitarnych dzia�aj�cych na zie-[iach polskich
Cesarstwa Niemieckiego najg�stsz� sie� organizacyjn� ;worzy�o wolnomularstwo.
�adna z dwu pozosta�ych nie za�o�y�a pla-jwki w jednej chocia�by miejscowo�ci, w
kt�rej nie istnia� warsztat ?olnomularski. Te natomiast nie mia�y konkurent�w w
Rawiczu, Che�mie, Starogardzie, Tczewie i Brodnicy. IOOF nie wkroczy� na teren G�r-
ego �l�ska; w Wielkopolsce i na Pomorzu Gda�skim jego zasi�g ograni-zy� si� do
miast wi�kszych, w kt�rych przewa�nie powsta�y te� lo�e inei-Brithu (Pozna�,
Bydgoszcz, Toru�, Gda�sk). Te natomiast zdo�a�y nale�� zwolennik�w w mniejszych
miejscowo�ciach i na ca�ym G�rnym il�sku. Od ko�ca lat osiemdziesi�tych powstawa�y
r�wnie� kom�rki orga-izacyjne pomniejszych organizacji parawolnomularskich. W 1889
r. zar�ano w Poznaniu �Schlaraffia Posnania", tu� przed wybuchem I wojny wiatowej
jej odpowiednik w Bydgoszczy � �Schlaraffia Brahomontana". V Katowicach czynne by�o
w latach dziewi��dziesi�tych �Zjednoczenie )ruid�w" podleg�e kierownictwu w
Berlinie. Ruch Templariuszy Do-irych do 1914 r. powo�a� do �ycia plac�wki kolejno
w Poznaniu (1901), Grudzi�dzu, Tczewie, Chojnicach, Bydgoszczy i Ko�cierzynie157.
Jakkol-viek wszystkie te ugrupowania odgrywa�y, w por�wnaniu z trzema po-jrzednio
om�wionymi, znikom� rol� w �yciu spo�ecznym, jednak uzupe�-lia�y i poszerza�y
og�lny front nurtu humanitarnego.
G��wnym terenem styk�w polsko-wolnomularskich pozosta�a Francja, '�ownie Pary�.
Obok znacznej liczebno�ci tutejszej Polonii oraz istniej�-:ej w tej dziedzinie
tradycji wynika�o to z nastroj�w miejscowego spo�ecze�stwa. Udzia� Polak�w w
Komunie Paryskiej i tendencja do oparcia 'rancuskiej polityki zagranicznej na Rosji
sprawi�y, �e do lat dziewi��-Iziesi�tych Polacy byli we Francji niepopularni i nie
lubiani. Poza par-;iami skrajnej lewicy tylko w lo�ach mogli si� czu�
r�wnouprawnieni. W nich spotykali si� nadal z sympati� dla sprawy polskiej, za ich
po�rednictwem otwiera�a si� skromna mo�liwo�� wywierania wp�ywu na �ycie
polityczne, przynajmniej w zakresie spraw polskich. Polonia paryska ko-
na Tam�e, s. 132�133. 187 Tam�e, s. 133.
500
W spokojnej Europie
rzystala nieraz z pomieszcze� w budynku Wielkiego Wschodu Francji przy ulicy Cadet
16. Tu odbywa�y si� w 1868 r. cotygodniowe odczyty polskiego Stowarzyszenia Pomocy
Naukowej. Tu r�wnie� � a nie w zachowawczej Bibliotece Polskiej � spotykano si� w
ci�gu kilku czy kilkunastu lat, do 1881 r. w��cznie, na obchodach powstania
listopadowego. W g�rnej sali budynku zebrali si� 21 stycznia 1882 r. paryscy
Polacy, by pod przewodnictwem Zygmunta Mi�kowskiego (T. T. Je�a) uczci� rocznic�
powstania styczniowego. Ksawery Branicki do �mierci (1879) pozostai jednym z 22
w�wczas cz�onk�w Wielkiego Kolegium Obrz�dk�w drugie; obok Rady Zakonu najwy�szej
magistratury Wielkiego Wschodu. Polacy--wolnomularze odgrywali spor� rol� w �yciu
Polonii paryskiej. Jan Nepomucen Rayski, w latach osiemdziesi�tych w�a�ciciel
ciesz�cej si� dobrs opini� pracowni koronek i haft�w, jednocze�nie powie�ciopisarz
i dziennikarz pisz�cy pod ps. Nep. Bar. Jask�ka z Cieplic oraz cz�onek honorowy
Zwi�zku Narodowego Polskiego w USA, by� dzia�aczem Towarzystwa Pracuj�cych Polak�w
w Pary�u. Reiff, od 1873 r. w�a�ciciel Drukarni Polskiej, wieloletni skarbnik owego
Towarzystwa, by� spo�eczni* czynny r�wnie� w Czytelni Polskiej. Jesieni� 1881 r.
zacz�� wydawa� nit obliczony na zysk tygodnik �Kurier Paryski", redagowany przez
Agatom Gillera. W periodyku tym zosta�a sformu�owana idea i og�oszony projek
organizacyjny Ligi Polskiej. Po jej utworzeniu na miejsce �Kuriera" za cz�o si�
ukazywa� w tej�e drukarni �Wolne S�owo Polski", redagowana przez Z. Mi�kowskiego
organ Ligi. Od ko�ca 1889 r. by� Reiff wraz z te samej co on daty adeptem �sztuki
kr�lewskiej" Walerym Tomczy�skin cz�onkiem zarz�du Zwi�zku Wychod�stwa Polskiego,
jawnej ekspozytur Ligi. Nieco p�niej utrzymywa� stosunki z warszawskim
antycarskin tajnym Ko�em Literackim, w kt�rym brali udzia� W. Smole�ski, S. Krze
mi�ski, A. �wi�tochowski i in. W drukarni Reiffa mie�ci�a si� r�wno cze�nie
administracja �Wolnego S�owa Polskiego" oraz redakcja i admi nistracja �Bulletin
Maconni�ue". Tu na pocz�tku lat dziewi��dziesi�tycl drukowano r�wnie�
socjaldemokratyczn� �Spraw� Robotnicz�", kt�re wydawcy pozostali drukarni
d�u�ni znaczne sumy za koszty druku15*.
W lo�y �Mont Sinai" inicjowano w 1876 r. by�ego wychowanka szko �y w Cuneo i
uczestnika powstania styczniowego, urodzonego w Warsza wie Ludwika Hopfenbluna. Tu
w 1886 r. zg�osi� sw� kandydatur�, po party rekomendacj� nale��cego do niej Armanda
Levy, dziennikar z �Republi�ue Radicale" Pawe� Nag�rski, syn powsta�ca 1831 r. Na
po cz�tku lat dziewi��dziesi�tych inicjowano w tym warsztacie urodzonyd w Warszawie
synowc�w zaprzyja�nionego z Orzeszkow� profesora Szk�; G��wnej chemika Jakuba
Ludwika Natansona � architekta Stefan
158 Calendier maconni�ue du Grand Orient de France pour l'an 5879, Paris
187! s. 37; Hass, �Diaspora", s. 219�220.
502
W spokojnej Europie
503
Leszno \ <?
~ -D ~~ Krotos/yn
PRawfltz oO�t.-o�
Freemasonry in Central-Eastern Europe
in the Eighteenth and Nineteenth Centuries
S u m m a r y
This work is in the style of a monograph and, at the same time, of an
introductory synthesis. It is based, to a high degree, on archival and printed
sources. From the territorial aspect, it embraces regions which, in the 18th cen-
tury, constituted a part of the noblemen Republic, the Russian State (together with
the later annexed Finland), the Habsburg Monarchy (without the Austrian Netherlands
and possessions on the Apennines Peninsula), and Rumanian and Slavonic provinces of
the Turkish Empire. Chronologically, it embraces the 18th and 19th centuries up to
1905 when the first Russian Revolution broke out, an event which not only became a
caesura in Russian history but closed the supposedly "peaceful" nineteenth century
in Central�Eastern Europ� as a whole
Introduction (p. 7�37) presents reasons why this work treats notions
freemasonry and the fremasonic movement mor� extensively than was generallj
understood in publications so far. Using this term, the author specifies � beside:
proper freemasonry, i.e., organizations which conceded their belonging to thii
movement and used this name to describe themselves � these organizations ii
accordance with the exact meaning of the word, namely exact freemasonry an( various
para-masonic associations. They constitute a collective defined here a: freemasonry
in a wide meaning � i.e., extensive freemasonry. This notion inclu des a wide rang�
of various associations: initiation organizations with rites, suci as rosecrucians,
martinists, theosophers, anthroposophers, various societies o spiritists and
metapsychicians, religious-philosophical sects (e.g., the Gnosti Church, the
Catholic Libera� Church), and fully secular associations, such a YMCA.
The author presented next in detail, successively: the position of researche
and sources relating to particular countries of the discussed part of Europ�
methods and themes of researches and, finally, the construction of the work.
The entire materia� has been divided into 10 chronological chapters. Th
arrangement of each chapter � except the first and eighth � is similar. It begin
with information about changes which took place during the period covered b a
particular chapter in freemasonry of these parts of Europ� which exerte influence
on the evolution of attitudes or the shaping of the specificity of fj organization
in investigated countries. Principal themes in sections concernin particular
countries are, generally, presented in the same succession: the organ zational
network and the personnel roster of exact masonry, the spiritual life i its
organization, role in public life, information about associations of extensi\
freemasonry.
Chapter I (p. 38�61) presents in a genera� outline the functioning and ro
Summary
507
508
months. However, already on 7th March 1743, on the order of Maria There; a military
detachment arrested masons taking part in a meeting. Further membs ship was
prohibited and threatened with the confiseation of property. But t rnbvement
continued clandestine activities until the beginnings of the 1760s, a even gained
new members. Its patron was Franz I, Maria Theresa's husband, i many years a
freemason, in 1745 elected emperor of the German Reich. In t 1740s, there appeared,
moreover, various rosecrucians and lodge-like fraternit: which could be joined by
women.
The first masonie organizations in Czechia dat� back to the Austrian war
succession. On the initiative of French officers who oceupied Prague with fon of
the anti-Habsburg Coalition, a lodge was established there in 1741. A masor post
was established in Litomierzyce in similar circumstances. Masonie membe came from
circles of anti-Habsburg noblemen. When the Coalition forces wit drew, these lodges
could exist no longer, but freemasons in Prague, who we not discredited
politically, organized two new posts. These played, however, significant role in
the public life of the city or the country until the 1760s.
The first representatives of the Hungarian �lite joined masonie
lodges Vienna already in the 1740s. In Hungary itself there were no lodges for a lo
time to come. There was, probably, a masonie post in Kronstadt (Brasov)
neighbouring Transylvania � also under Habsburg rule � already in 1750.
Initiations taken by Russian aristocrats and diplomats abroad prepared t
ground for the foundation of a masonie network at home. This occurred unc
the rule of Empress Elizabeth (1741�1762). Several lodges have been active th<
in Petersburg, for a longer or shorter time. A lodge was established in Riga
1750. The Duke Roman Woroncev, an eminent state activist, became leader of t
mcvement, members came from circles of noblemen and the aristocracy a
* included some literary men. Peter III, who succeeded Elizabeth and
ruled i
6 months in 1762, openly protected freemasonry. The movement became an orn nization
of the opposition fraction of the gentry.
The progress of Enlightenment in Central-Eastem Europ� in the 1760s a 1770s
extended masonie ranks and allowed to develop its organization. At t same time,
there occurred a division into a rationalistic current and a bran leaning towards
oceultism. These events are discussed in Chapter III (p. 87�U The first decade of
this period led in the Habsburg Monarchy to a revival freemasonry in Prague. Much
of this was due to officers who became ac�uaint with the fraternity abroad during
the Seven-Years War (1756�1763). Besides t old-established lodge, there was in
Prague another group, a military lodge acti at a regiment stationed in the city.
Ros� Crucians were also active there at lei si�ce 1761. In 1764, three of its
leaders were sentenced to 6 years of penal s< vitude and sent to the Spielberg
fortress. New masonie posts grew up in Trii and Hermannstadt (Sibiu), the capital
of TransyWania. But throughout the M narchy, the movement was still on the margin
of public life.
The situation began to change only after the co-rule of Joseph II (1765). ]
visualized lodges as places where young officials, interested in the Empero
rationalistic reconstruction of State and society, could meet unofficially, disci
public matters and exchange advice or help each other. This was why the gro of
young (but high-ranking) officials of the new centralized State administrati led to
the fashion in two Viennese lodges then established (1769 and 1771). T rapidly
growing number of members included representatives of middle class (bourgeoisie and
free professions) and officers. Men from the traditional �lite t longed to another
lodge in the capital, founded in 1772. This was linked with t conservative masonie
current linked with oceultism, earlier developed in Gi many and organizationally
individuated as the Strict Observe. For some tii
Summary 509
members of this group penetrated the freemasonic organization particularly in
Central-Eastern Europ�. The masonie revival in Vienna was also reflected in Prague.
Ignaz v. Bom, an outstanding representative of Enlightenment, played a leading role
in one of the renewed lodges there. A Strict Observe post was also established in
Prague. But only Germans and Germanized Czechs joined these fraternities.
Since the end of the 1760s, lodges appeared for the first time also in other
Habsburg countries. Together with the Enlightenment, freemasonry rnoved from Poland
to Slovakia. An impulse to establish new posts in Croatia was provided by officers
initiated during the Seven Years War, while in captivity in Magdeburg. In these
events, the principal role was played by Count Jovan Dra�kovi� and Count Stevan
Nji�ki. In 1777, six Croatian lodges, together with the Buda lodge, established
their own obedience, the so-called Dra�kovitz Observation. Next to philanthropic
and humanitarian activities it was involved in social and political problems. The
movement in Transylvania revived considerably. After Galicia was incorporated into
the Habsburg State in 1772, masonie lodges grew up in several towns in this region.
Members of these lodges included Austrian officials and officers and a smali number
of Polish noblemen.
The movement gained momentum in Warsaw in 1764, when Stanis�aw August
Poniatowski, a devotee of Enlightenment and a man well known in Western masonie
circles, came to the throne in Poland. To the fore moved August Moszy�ski, whom the
king befriended, and Alojzy Fryderyk Briihl, son of the power-ful minister of the
previous king. The cooperation of these two activists led to the reorganization and
development of local freemasonry. The lodge hitherto active was replaced in 1767 by
the "au vertueux Sarmat�" lodge, which changed two years later into the first in
Central-Eastern Europ� country freemasonic authority � the Grand Lodge.
Subordinated to it in the city were two lodges and a women's lodge and, moreover,
two posts in other towns. Due to the situation in the country, freemasonry did not
limit its activities to philanthropy and long-term propaganda of its principles but
had to take an attitude towards current problems concerning religious tolerance and
orientation in foreign policy. Its sympathies tended towards the political trend
represented by the king. In 1772, when Poland was partitioned for the first time,
freemasonry broke down and the Grand Lodge dissolved. A Strict Observe post was
again established in Warsaw after a two year break, and its branch in Cracow � in
1778. However, a part of former members opposed the orientation towards the
conservative-occultistic fraction and established in 1774 a para-masonic society
which, later, founded a branch in Vilna and, in 1778, became a freemasonic lodge.
This post established rela-tions � via Petersburg and Berlin lodges � with the
Grand Lodge of England which, on the Continent, patronized lodges mor�
rationalistic disposed towards the Cltise Observe. By the mediation of the Strict
Observe, the organization of Ros� Crucians � subordinated to the Viennese centr� �
penetrated into Warsaw.
The accession of Catherine II to the Russian throne (1762) did not greatly
effect freemasonry. From the organizational aspect, it slowly spread beyond the
capital and developed rapidly in Petersburg itself. Ivan Yelagin, the master of the
existing group of lodges, was appointed in 1772, by the Grand Lodge of England, to
the post of Provincial Grand Master of Russia. Soon the Provincial Grand Lodge of
Russia was established there and local lodges subordinated to it. They then
represented both wings of the hitherto differentiated libera� camp of the
noblemen's opposition the progressive and the fraction of those favouring the
maintaining of the existing social system with provisions for certain corrections.
Fieemasons played an important role in public life, they were among the founders
510
Summary 511
secretary. Posts in Galicia and the Austrian Netherlands did not join the Grand-
Lodge. Those favouring rationalism, who in lodges clashed with spokesmen of
alchemy, astrology and various mysticisms, asked their ruler's assistance to re-
move their rivals. The Emperor gladly accepted their suggestion and decreed by a
personal letter of llth December, 1785, the admissible number of lodges in Vienna
and other towns, and mad� them subject to police supervision. The circle grouped
round Born intended to use the necessity to reform the organizational structure
resulting from this decree, to get rid of dreamers, fanatics and those in favour of
hermetic knowledge. Conse�uently, there were � particularly in Vienna � numerous
resignations from membership, self-liquidation of lodges and painted polemics on
relevant issues published in pamphlets. Agreeing to govern-ment control, freemasons
lost their basie reason of existence and much of its external splendour. Lvov
lodges, so far keeping to themselves, reacted to the "personal letter" by
dissolving its organization. The Country Grand Lodge also disso�ved, its branches
maintained, henceforth, a semi-fictitious life and practice �uestioned its basie
assumptions about concordance between aspirations of enligh-tened absolutism and
objections, and ideals of the movement. In effect, Joseph II himself weakened
adherents of his policy. The emperor's decree struck a blow also against para-
masonic societies. The Illuminants, the politically and socially most radical of
these societies, was subjected to repressions from Bavaria in 1784 and ceased to
exist as an organization in the Monarchy. Other groups panicked, several dissolved.
In the Republic cf Poland, considerable progress of the Enlightenment greatly
enlarged the group of potential masonie apprentices at the beginning of the 1780s.
In 1780, Ignacy Potocki, a great Lord, an intellectual and eminent politician, be-
came head of the section in opposition to the Close Observe. The number of
freemasons in Warsaw inereased rapidly. Three new lodges were established there in
1780, the same number in Vilna and one in Pozna� and Dubno. In 1781, London sent
documents sanctioning these lodges together with a nomination for the Grand Master
of the Polish Province of Grand Lodge of England. A new freemasonic post in the
country, subordinated to London, was established on this basis on 27th December,
1781. On the basis of a Berlin authorization, there also emerged a separate
management group for those higher than the third degree of initiation. The
establishment of posts in other towns, several women lodges and a certain
organizational recovery led to the independence of Polish posts from England and
the proclamation, on February 26th, 1784, two months earlier than in Vienna, of an
independent Polish Obedience, the Grand Orient of the Polish Kingdom and the Grand
Duchy of Lithuania under the leadership of Andrzej Mokronowski, the king's brother-
in-law. Activists of the country branch of the Stricte Observe, inanimate si�ce
1781, joined this fraternity in the middle of 1785.
Masonie principles were interpreted in Grand Orient units in the spirit appro-
ving the constitutional form of the constitutional monarchy with a political orien-
tation towards Russia. Influence on public life and on the education of youth was
exerted by means of members participating in the National Education Commission or
its agencies, or belonging to the personnel of the Cadet Corps. Charitable
activities, carried out by societies specially established for this pur-pose, in
which also non-masons took part, gained momentum.
Lodges in Kurland and in Russian Baltic provinces achieved a high degree of
organizational stabilization and were actively engaged in Russian freemasonry. The
establishment of London subordinated lodges in Libava (1780) and Riga (1785); was a
new phenomenon.
Summary 513
reality. Re-evaluating their recent attitudes towards Enlightenment ideas and
enlightened absolutism, they spun the first threads of early liberalism.
At the turn of the 1780s and 1790s, freemasonry in Petersburg and Moscow
experienced a period of stagnation, but some lodges were founded in the pro-vinces.
A shock for the entire movement was the arrest of Novikov, 24th April/5th May 1792,
the beginning of investigations, committing him to the Shlisselburg prison-
fortress, interrogations of others from this circle and even the exile of some from
their landed property. Rosecrucians organizations were prohibited. Under these
circumstances, activities were suspended first by Swedish-rite lodges and later �
at the turn of 1793�1794, following the wish of the court � those in Petersburg and
related provincial posts: those in the Baltic area were obliged to do so in
accordance with administrative orders at the beginning of 1794. This situation did
not change in genera� after the accession in November 1796 of Paul I, who was
considered a freemason.
In Poland, during the struggle for a political reform in the years 1788�1792
(Four-Years Seym), the leaders of the Grand Orient and the majority of the most
active masons energetically joined the struggle. Being fully engaged in these
matters, they had little time for lodges. This weakened the fraternity and the
organization began to shrink. This was accompanied by a elear political trend
foUowed by some posts. The Polish-Russian war and the defeat of reformers led to
the fali of obedience in 1792 and to its extinction in 1793. However, links between
members of a lodge and lodges provided starting points for a conspiration which
prepared the 1794 uprising and, after its defeat and the fina� partition of the
country in 1795, other patriotic plots.
Thus, following 1794, freemasonry in Central-Eastern Europ� was officially
active only in this part of Poland which was incorporated into the Prussian State
after three successive partitions (1772, 1793 and 1795).
However, these units did not derive from Warsaw's Grand Orient, they were
established by officials of the new Prussian administration, by officers and in-
dividuals from the local German population. They received foundation documents from
masonie centres in Berlin. The most important role was played by the "zum goldenen
Leuchter" lodge, founded in 1797 in Warsaw, because among others, it was interested
in the Polish freemasonic environment. But it was as late as 1804, when the first
three apprentices from posts of Warsaw's former Grand Orient joined this lodge. Due
to their activities, the number of Polish members inereased sufficiently to make
up, in September 1805, a separate Polish-speaking lodge "�wi�tynia M�dro�ci" ("the
Tempie of Wisdom"), subordinated to this same Berlin lodge. Those in favour of
Polish-Prussian political cooperation predominated among its members. Polish masons
individuated themselves also from the Prussian--German lodge in P�ock, in March
1806.
At the end of the 18th century, freemasons began to penetrate smali but
influencial Christian and Mahometan circles in Ba�kan areas of Turkey. Out of
several lodges there established, the "Ali-Ko�" lodge in Belgrad moved to the fore.
Both Serbs who belonged to this lodge and those accepted abroad took part in
preparations for an anti-Turkish rising in 1804 and in the rising itself.
Freemasonry, lying dormant in Central-Eastern Europ�, began to revive to-gether
with the appearance of Napoleonie armies in 1805. Military lodges active there
provided an initiative for the creation of masonie posts which grouped local men,
while former members became ac�uainted with the new way of comprehen-ding masonie
tasks and the style of organizational life which developed in France under the
influence of deep changes. Chap�er VI (p. 222�247) discusses why, up to 1813,
freemasonry in this part of Europ� was under the predominance of the Grand Orient
of France and, to a large degree, also under the influence of the
514
Napoleonie cult. This world of new notions was accepted by Poles living in 1 or
serving in Polish legions, and also by Russians who belonged to lodgc-Paris before
the Emperor's armies reached the Danube and Vistula. The Fr oceupation of Vienna in
1805 and 1809, particularly the sight of officers officials of oceupation
authorities who held their masonie meetings almo; public, encouraged some of former
local masons to become organized. In even the Country Grand Lodge of Austria, which
was active up to 1813, rev One of the former lodges revived in Prague in 1811 and
lasted up to 1818. A c or so lodges was established in 1806�1813 in south Slavonic
lands separated the Habsburg Monarchy � areas which mad� up Illirian Provinces, a
compc part of the Napoleonie Empire. Their founders and members were foreign off
and officials and their speaking French restricted the flow of local people. new
institution was favourably accepted by mor� enlightened Croatian and venian
circles, while ordinary people were ill-disposed toward it.
When the French army entered Warsaw in November 1806, there took | a certain
stagnation in local lodges. Only in October 1807, several months the creation of
the Duchy of Warsaw, a group of Polish officers founded lodge "Bracia Polacy
Zjednoczeni" ("Polish Brothers United"). A Polish-Fi lodge "les Francais et
Polonais reunis" was established in Pozna� at the begir of January 1808. One of its
founders was genera� Jan Henryk D�browski, creator of Polish Legions abroad. These
two lodges acknowledged the superi of the Grand Orient in France. The former
leading masonie group of higher ii tion � the Highest Chapter � reactivated its
ranks. On its inspiration, the fo three Warsaw lodges � one included "The Tempie of
Wisdom" � the Cr lodge and the Grand Orient renewed activities in the years
1809�1810. The units subordinated to Paris joined this revived obedience, in
several towns lodges were established. The Warsaw Grand Orient re�uested Prusso-Ge:
lodges in the Duchy of Warsaw to break off with Berlin and acknowledge superiority.
To weaken their resistance, the state administration was aske intervene. Freemasons
developed exuberantly there and numbered about members in 1812 � mor� than ever in
the much larger Republic. Socially, -thirds came from the officer-office workers'
class, the leadership included dignitaries, including the Chairman of the Council
of Ministers and genera played, therefore, a correspondingly important role in
public life. Its ranks prised continuators of Enlightenment ideals, although they
held politically socially different views; there were those favouring moderate
progress whie� not infringe basie structures of class rule. As regards basie
problems of nat existence, the group assumed that its objectives coincide with
national aspirai while politically, those favouring the Napoleonie orientation were
in a dec majority. Conse�uently, the group univocally supported Napoleon during
French-Russian war of 1812. This was why lodges suspended their activitie areas
oceupied by Russian armies. This also took place in Warsaw at the of January 1813,
when the Grand Orient suspended activities and only the Hi Chapter continued
meetings.
Tsarist prohibitions to organize freemasonic lodges did not stand the te time.
In the first years of the 19th century both wings of conservative uni both rites �
Rosecrucians and the Swedish rite � and the wing spirit close to the post-
revolutionary French masonry, opened their first posts in Pe burg. The Swedish
fraction which mad� most progress and created a coh organizational structure,
elaborated a new conception of its social role. Its r bers, trained as "spiritual
knights", were to lead their fellow countrymen perfect society. The group also
endeavoured to normalize the lega� situatic the movement. The new ruler, Alexander
I, and the highest officials of the
Summary 515
apparatus, tolerated its activities but did not rid themselves of some suspicions
towards it. In 1810 the fraction achieved some modus vivendi with the authorities.
The minister of police gave directives to summoned representatives of the fra-
ternity and these rendered detailed reports on activities of lodges, summaries of
speeches, lists of members and other data. Units leaning towards the French
orientation subordinated to the Swedish-rite centr�. The movement became thus � in
regard to organization � in principle unified and spread beyond the capital. Lodges
became the most comfortable way of mora� improvement for people from enlightened
classes whom the parasitic-crapulous way of life of the aristocracy and high
officials did not suit. This was why the lodges attracted many valuable individuals
of the young generation.
The difficult life of freemasons after Napoleon's defeat and the Spring of
Nations is presented in Chapter VII (p. 248�319). In Illirian provinces,
immediately after the French withdrew and the areas came under Habsburg rule,
crowds wrecked lodge rooms and their local members were watched by the police. In
Vienna, however, freemasonry revived again during the Congress of Vienna.
Particularly Prussian officers-masons, who came to Vienna on this occasion,
secretly initiated willing candidates. Later, however, the movement began to
decline in the Capital and throughout the monarchy, not only due to police per-
secution but also because of a reversal of feelings of the younger generation of
the feudal-bureaucratic class in German speaking provinces. Burgher circles began
to supply new members to the movement. These individuals joined lodges situated
near the city limits in German states and some in the West during their economic
migration.
New units grew up in the western part of the Duchy of Warsaw, which � in
accordance with decisions of the Congress of Vienna � came under Prussian rule.
Some were German from the moment of their foundation, others origina�ly of mixed
Polish-German nationality, relatively quickly underwent Germanization as a result
of national antagonisms and the growing Identification of Poland with Catholicism.
In Warsaw occupied by Tsarist Russia, lodges, after sharp disputes, renewed
activities in the late Autumn 1813. The Grand Orient began to function in March
1814. The creation of the Kingdom of Poland in 1815 linked with a personal union
with Russia fully normalized the situation. The new ruler's benevolence towards
freemasonry in genera� helped local lodges to definitely change their post-Napo-
leonic orientation to a pro-Russian position. News of this benevolence in tum
contributed to a rapid organizational development. In the years 1815�1821, the
number of symbolic lodges (masons with the first three degrees of initiation) in
Warsaw increased from 5 to 9, in the provinces from 12 in 8 towns to 23 in 12
towns. Members, numbering about 3000, generally included persons employed in the
developing apparatus in a modern state and related institutions, while one fifth of
all apprentices were, in genera�, feudal type proprietors and landholders. The
remaining network of lodges grouped men of higher degrees of initiation. Leading
freemasonic circles in Warsaw also endeavoured to reanimate the move-ment in
Lithuanian-White Ruthenian provinces. In the years 1816�1821, they reactivated and
founded 11 symbolic lodges in 8 towns, including 4 in Vilna with 800 members. The
share of landholders and owners there reached one third of all members. Next to
Poles, also Russian officials and officers belonged to lodges. Posts of higher
initiation were organized at the same time. In the years 1817�1818, there grew up
in Volhynia lodges subordinated to Warsaw head�uarters. Podolian lodges, however,
although Poles predominated, were subordinated to Petersburg. Poland's Grand
Orient, which managed organization cells in Cracow, constituting together with
its environs the Cracow Republic, was the largest obedience in
516
Summary 517
Under the pressure of representatives of the Habsburg Monarchy and Russia, i
senate of the Cracow Republic prohibited, in October 1822, freemasonry in province.
The movement ceased to exist, therefore, in Poland and also Prussia, d in the
entire area of Central-Eastern Europ�. Smali groups of masons still thered in the
coming years, but they grew older and there were almost no ccessors. Anyway, the
mor� active part of the young generation of lodge mem-rs was engaged in
conspiration � national liberation in the Kingdom and poli-:al activities in
Russia.
Neither did conditions in Turkey favour the movement. The first documented ige in
Rumania � besides Transylvania � existed in Jassy in 1820, and after-ards nothing
mor� was heard of it. There was, probably, an ephemeral lodge at ushtshuk in the
second half of the 1820s. The post in Belgrade renewed its acti-ties but in the
1840s.
Since the beginning of the 1820s, any inhabitant of Central-Eastem Europ� �
ith few exceptions � could become a freemason only outside this region. In
intact with the movement, besides individuals from higher classes, were also
)litical and economic migrants who dwelled in Western countries to study or
ir entertadnment, official representatives rather avoided such contacts (Chapter
III, p. 320�359). Polish migrants in France, who had participated in the 1830�1831
prising, were the first to get in touch in greater numbers with West European
lasonry of the post-Napoleonic era. Lodges solemnly welcomed those individuals
3 heroes in the struggle for freedom, organized materia� aid for them and helped
) adjust to the life abroad. Newcomers, who included masons of long standing
:om the Kingdom of Poland, �uickly joined several militant lodges in Paris and,
i 1832�1833, established in their three great centres of France Polish
lodges
ubordinated to French centres. Together, they numbered about 400 members �
he number of migrants being 5000. The government policy in 1833, to disperse
ligrants throughout the country, caused a disintegration of these posts, although
aany Poles joined French groups in their places of residence. Polish masons,
isually migrants linked with the Left, played an important part in the life of the
ntire Polish migration. French freemasons reacted lively to the 1863 Uprising in
he Kingdom of Poland, among others by organizing materia� help. They also gave
t helping hand to insurgents who came to France after the rising failed. Some
oined lodges after a short time. There they met with some economic migrants
!rom Poland.
Polish migrants also belonged to lodges in Belgium and Great Britain. An
Snglish-Polish lodge was established in London in 1848. Most of its members were
activists linked with the conservative and monarchistic section of migra-;ion. From
the middle of the 1850s this post became gradually Anglicized due to the lack of
Polish candidates.
Students and political migrants from Rumania began to organize in Paris in the
middle of the 1830s. This group mad� its first contacts with freemasonry in the
first half of the 1840s. Members of the lodge included the then young writer
Constantin Rosetti, the later famous politician, brothers Jon and Dumitru Bratianu,
and the painter, revolutionary Constantin Rosenthal.
Together with the initiation of the Second Imperium in France, freemasonry
became mor� attractive for many migrant politicians. Lodge contacts mad� it
possible to reach Napoleon III by the mediation of Duke Napoleon (Plon-Plon) who
mad� a rapid masonie career. These calculations were probably the reason why, at
the end of 1852, Polish aristocrats joined the newly established exclusive Paris
lodge "de Saint Lucien". Following the Spring of Nations, Hungarians joined the
multinational political migrant groups in the West. Of their activists � well known
in their homeland � Count Laslo Teleki, envoy of revolutionary Hungary to Paris,
was accepted to the masonie fraternity in October 1849, and Count Gyu�a
518
Andrassy � futur� prime minister of Hungary, but at that time sentenc death in
absentia � in 1854. Even Lajos Kossuth and some members of his were initiated in
1852, so were Gyorgy Klapka and Istvan Tiirr, two leaders 1848, two years later in
Turin. Some Poles and Hungarians played imp< roles in the just reborn Italian
freemasonry. Several Hungarian migrants beli to lodges in Geneva. This was where
the Hungarian lodge "Ister", heade Klapka, was established at the beginning of
1863.
The Austro-Hungarian agreement of 1867 ended masonry among Hung migrants, when
its members, just like most migrants, returned home. Rum political migrants had
returned home ten years earlier. Polish migrants grac spread out, their numbers and
political role decreased even mor� after the c of France in 1870 and the Paris
Commune. Few Poles remained in French lc Some of them, particularly their children,
assimilated.
Chapter IX (p. 360�384) describes the slow revival of the fraternity in Cei
-Eastern Europ� following the decline of economic freemasonry. During the
Revolution freemasons living in Vienna, Prague and Pest, often unknown to other,
established contacts in these cities. In Pest, Vienna and Opawa they foi lodges
with the consent of new authorities, only Prague was late in lega the fraternity.
The victory of the counter-revolution again pushed freem underground throughout the
Habsburg Monarchy. In the 1850s, some anirn among masons was noticed only in
Czechoslovakia. Care was taken thei increase the number of apprentices. Those
recruited were directed for initi to lodges in border towns in German states.
Masons in Vienna dared � lega� acts of 1860�1861, which opened the way to a
constitutional system appeal several times to the president of ministers for the
permission to re their organization. The authorities did not even bother to reply
to their request of September 1865.
The patriotic independence lodge founded in Pest by a smali group of garian
aristocrats in Summer 1861, was dissolved several months later, be* the course
towards liberalizing political relations broke down and some c members
migrated to foreign countries. However, newly initiated members the invironment of
German townsmen in Pest did not give up and founded a lodge in December 1863.
In Russia, which did not survive the Spring of Nations, freemasonry very weak
signs of life. Besides strictly clandestine circles of continuators o lodges, there
emerged a group of masons who had been initiated abroad. included descendants of
aristocratic families, officers or merchants. Only individuals from the middle
class of the Kingdom of Poland and from I countries joined lodges in the West. In
Russia itself, a somehow obscure post subordinated to Italian freemasonry.
The fully Germanized lodges in Polish provinces of the Prussian states in the
1850s the conse�uences of anti-masonic pressures exerted throughout country. The
next decade changed their fate to the better, the number of men and lodges grew. At
the same time, there increased German nationalistic attil at the cost of
cosmopolitan trends. Lodges were engaged, therefore, in strei ening German
influences in these areas and lodges became centres of Gei social and club life.
Masons for whom the triumph of ideals towards these other matters and who, after
the Spring of Nations, wandered all over Eu: met in Belgrade in the lodge restored
in about 1846. The Austrian intellig was keenly interested in this unit. A post for
revolutionary Polish and Ru: migrants was established next to it or as its section
at the beginning of the 1 Foreigners remaining in the Serbian State service also
belonged to it. Merr of the "Ali Ko�" lodge comprised chiefly officers and
officials from the Tui
Summary
519
garrison in town. When the garrison left Belgrade in 1867, the lodge ceased to
exist.
Rumania, just re-established, was the only country in Central-Eastern Europ� in
which freemasonry proliferated. In 1858, several months prior to the mutual decree
of members of Moldavia and Walachia parliaments concerning the merger of the two
duchies into one state, already in its futur� capital Bucharest, masons established
a lodge subject to the Grand Orient in France. It was dissolved by the authorities
in 1862. Its founders came from the petite bourgeoisie of foreign origin. Rumanians
from the elit� did not join this lodge, they remained members of French lodges. In
1863, they established a new lodge in Bucharest, also subordi-nated to Paris. At
first, it developed satisfactorily, but soon interest abated and the lodge
dissolved in 1867. In the years 1865�1870, several Paris-oriented posts were
organized in 8 provincial towns, and � in further 5 � units subordinated to Italy's
Grand Orient of Italy. Also in these centres, interest in the movement was
shortlasting. Exceptions were Braila and Galati, port towns, where members were
chiefly on foreign origin. Rumanian freemasons included members of the government
and officials who held high posts in state administration. Almost all founders of
the non-conservative "Junimist" group belonged to lodges.
The fina� chapter (p. 385�503) embraces the relatively quiet years 1870�1904,
when Central-Eastern Europ� speedily modernized its social and state structure. The
restitution of freemasonry in this zon� was coupled with the progressive
liberalization of relations in public life. This circumstance influenced the image
of created lodges and the structure of members. In European scal�, they would have
belonged to the political current of freemasons, most distinctly expressed in the
disposition of the Grand Orient of France.
When � following the Austro-Hungarian agreement of 1867 � Hungarian political
migrants returned home in masses, those who had joined masonie fra-ternities abroad
immediately initiated their fellow countrymen, without waiting for the
establishment of lodges. From the organizational aspect, they were fore-stalled by
a group of German masons from Pest. Already in May 1868, they founded a lodge in
the city, which was legalized by authorities six months later. During the following
dozen or so months, they initiated 6 mor� lodges in many towns. Then, on 30th
January, 1870, the German-language obedience St. John's Grand Lodge of Hungary and
affiliated lodges were established. On the basis of documents of the Grand Orient
of France, Hungarian freemasons founded a lodge in Pest a year later than their
rivals. They also founded, up to the end of November 1871, 6 mor� lodges in the
province, and constituted their headquarters � the Grand Orient of Hungary � on
25th November, 1871. Successive units grew up within the framework of the two
obediences both in the capital and in the piovinces, including ethnographic non-
Hungarian areas. The two fractions were divided not only by language but also by
different social status and political leanings. Bourgeoisie approving the 1867
agreement predominated in the Grand Lcdge, while petty gentry elements sympathising
with the opposition held the sway in the Grand Orient. Each represented one of the
two nations ruling in Trans-Litavia; in principle non� accepted Hungarian citizens
avowing Serbian or Rumanian nationality. The two obediences experienced a crisis
2�3 years after their establishment expressed, among others, in a decrease in the
number of members. The situation was righted but the mobility among members
continued to eause concern during the next decade.
In the Cis-Litavia part of the monarchy, the authorities � in contrast with the
other part � still refused permission for establishing a lodge. Thus, the group of
Yiennese freemasons founded it in 1869 together with local masons in Sopron, a town
already in Cis-Litavia and not far from Vienna. Trips to Vienna involved
520
Freemasonry in Central-Eastern Europ�
Summary 521
Serbia were better. Freemasonic posts were active in Belgrade with short breaks
only. They grouped eminent politicians and higher officials.
In Russia, next to fragments of old time circles, there appeared the first
modern posts. A lodge comprising local Italians � subordinated to Rom� � was
founded in Odessa in the first half of the 1870s. In 1877 it suspended activities.
The Grand Lodge of the Ukrain�, founded in 1900, left no trac� of its activities.
Three Ukrainian lodges were established in 3 Ukrainian towns in the years
1900�1904. Some eminent Russian intellectuals from the libera� camp, who re-mained
in France, joined Paris lodges. After 1905, most of them took part in creating
modern freemasonry in Russia. Martinism from France penetrated there si�ce the
beginning of the 20th century, sometimes through circles of the tsarist court.
522
Indeks nazwisk
Indeks nie obejmuje nazwisk wymienionych w tytu�ach cytowanych publikacji,
nazwach zespo��w archiwalnych, w �ywej paginie oraz streszczeniu w j�zyku
angielskim. Znakiem .-. poprzedzaj�cym nazwisko oznaczono wolnomularzj wymienionych
w tek�cie b�d� przypisach, je�li nie s� wy��cznie autorami cytowanych publikacji.
Przynale�no�� t� zaznaczono nawet w wypadkach, kiedy dana osoba by�a tylko przez
kr�tki czas cz�onkiem organizacji wolnomularskiej; post�piono tak r�wnie� i wtedy,
gdy nast�pnie sta�a si� bojowym przeciwnikiem. W�tpliwo�ci dotycz�ce przynale�no�ci
wolnomujarskiej wyra�ono za pomoc� umieszczonego w nawiasie okr�g�ym znaku
zapytania postawionego za znakiem tej�e przynale�no�ci. Taki� znak zapytania
postawiony po imieniu oznacza w�tpliwo�� odno�nie do imienia danej osoby.
W indeksie zastosowano nast�puj�ce skr�ty: arcyks. � arcyksi���, jr � junior,
ks. � ksi���, ksi�na, ps. � pseudonim, sen. � senior, w.ks. � wielki ksi���, wielka
ksi�na, v. � von, w�a�c. � w�a�ciwe nazwisko.
Aleksijevics J., zob. Aleksijevi� Jovan .-. Aloe (Aloy d') Eliasz 174,
209, 212,
290, 292 .-. Aloe (Aloy d') Emanuel 174 .-. Aloe (Aloy d') Jan Baptysta 174 Aloe
(Aloy d') Luiza, zob. Potocka Luiza Alta, zob. Melinge Celixte Alveydre Saint-Yves
d' 413 .-. Alxinger Johann Baptist v. 115, 151,
163 Amerling Kare� Slavomil 261 Amiab�e Louis 90, 223, 254 .-. Amon Anton 450
Ampere Andre 250 Anastasija (Stan�) z Njego��w, w. ks.
490 .-. Anderson James 49�50, 53, 104 .-. Andrassy Gyula 342, 418�419, 326 Andraa
Johann Valentin 93 .-. Andriej 84
Andryane Alexandre-Philippe 309 .-. Andrzejkowicz (Andrzeykowicz) Jan
317 .-. Ankwicz Stanis�aw (?) 132 Anna Romanow 66 .-. Anschutz Heinrich 362,
366 .-. Anti� V. 479 .-. Antonijevi� Maxa 479 .-. Antonovi� Milan 479 Antonowicz
W�odzimierz 372 Antychryst 402
Apraksinowie 142
.-. A�uier August� 371�372
.-. Arago Francois-Victor-Emanuel 385,
389 Arakczejew Aleksiej 248, 304, 313 .-. Aranka Gy�rgy 155 .. Arbore-Ralli
Zamfir C. 474 .-. Aren� Charles 378 Arkesilaos, zob. Mirabeau Honor� .-. Armi�ski
Franciszek 226 Arnold P. 414
.-. Arsieniew Konstantin 303 .. Arszawski Abram 487 .-. Ashmole Eliash 43�44, 46
Askenazy Szymon 15, 101, 225�226, 243,
270, 272, 275, 277, 288, 290�294, 298 Asmodeusz 402 Assorodobraj Nina 178 ..
Audemare 179 Auersperg Adolf 430 .-. Auersperg Josef 229 Auerspergowie 114, 156
August, ks. Mecklenburg-Strelitz 113�
�114 August II Wettin 64, 68 August III Wettin 22, 65, 75, 79, 113,
179 .-. August Fryderyk ks. Sussex 255, 331 Aulard Francois Alphonse 89 .-.
Aurora 225 .-. Auspitzer Emil 449 .-. Awedyk Oktawiusz 355 .. Ayala Sebastian Franz
v. 151
Babeuf Francois-Noel zwany Gracchus 146, 224
Bacci Ulisse 338, 344�345
.-. Bacciarelli Marcello 107, 174
.?. Bacciochi Johann Christian Thomas 113�114
Bacciochi Maria Anna z Bonapart�w 339
.-. Bacciochi Napoleon 339�340
Bach Alexander v. 362, 366�367
Bahalij (Bagalej) Dmytro 309
.-. Bahr Hermann 449
.-. Bachofen Clement 366
Bachulska Halina 240
.-. Bajkowski Wiktor 324
.-. Bakody Tivadar 422
Bakounine Tatiana, zob. Bakunina Tatjana
.-. Bakunin Michai� 346�347, 372
Bakunina Tatjana 6, 21, 81, 169, 204,227,
524
Indeks nazwisk
526
Indeks nazwisk
333�334, 350, 385 .-. Cretzianu Nicolae 330 .�. Crispi Francesco 395 Cromwell
OHver 46, 80 Cross A. G. 111, 138 Cs�ky Kalman 368 .-. Csaky Tivadar 345, 368
Csakyowie 421 .-. Custos Jean 67
.-. Cuza Alexandru Ioan 380, 383, 466 .-. Cveti� Milos 478 Cygler Bogus�aw 331
Czaadajew Piotr 303 Czacki Szcz�sny 178 Czacki Tadeusz 178 .-. Czajkowski W�adys�aw
(Muzeffer Bej)
359 Czapska Maria 285 .-. Czapski J�zef 350 .-. Czapski-Hutten J�zef Kazimierz
Sul-
picjusz Napoleon 285, 321 .. Czapski-Hutten Tomasz (?) 67�68 .-. Czarnecki
Ignacy 353 Czarnomski Jan 134, 174, 178, 359 Czartoryscy 77, 347 .-. Czartoryska
Izabella El�bieta z Flem-
ming�w 171 .-. Czartoryski Adam Jerzy 269, 273�274,
278, 291, 329, 332, 349 .. Czartoryski Adam Kazimierz 78, 103,
106, 128, 130, 170, 177 .. Czartoryski Aleksander August (?) 63 .. Czartoryski
Micha� Fryderyk 63 .. Czartoryski Witold 348 .. Czernow (Tchernoff) Juda 373,
487 .-. Czernyszow Iwan 82, 112 .. Czernyszow Zachar 71, 82 Czy�ski Czes�aw 495 ..
Czy�ski Jan 7, 289, 323, 329, 334
.. Cardaklije Petar 220 �elakovsky Franti�ek Ladislav 261
.. �wierczakiewicz J�zef 351, 357
.. Danton Georges-Jac�ues 146 Darwin Charles Robert 410 .-. Dastich Al. 435
Danilewicz Maria 149, 329 .-. Davi�o Hajim 479 .-. David Kare� 72 .. Davila Carol
465�466, 468 .-. Davout Louis-Nicolas 232
528
Indeks nazwisk
Fabre
.-. (?) Falkenheim 74
Falkowski Jerzy 17S
Faraday Michael 250
Fauc�er Jean-Andre" 146
.-. Fauchet Claude 193
.-. Fauvety Charles 343
. ?, Favre Francois 390
.: Favry Jules 385
Fay Bernard 46, 88
Fedorowicz Wac�aw 494
Feldman Wilhelm 17
.-. Fenchel Julius 417, 498
Fenelon Francois de la Mothe 143
.-. Ferdynand, ks. Brunszwicki 118,
131, 180 Ferdynand II Burbon 332 Ferdynand I Habsburg 261, 368 .-. Feresse-
Deraismes Anna-Antoinette 410 .-. Ferraris Johann Jacob 99, 123 Ferrer Benimeli
Jose Antonio 69, 71,74,
97, 175
� � Do�gorukow (Do�goruki) Jurij no, 181 Dolgorukow (Do�goruki) Piotr 317-318
369
154
�?� Dolgorukow (Do�goruki) Wasili 142 Do�gorukowie (Do�gorucy) 243 �?� Dombski
Antoni 262 Dommanget Maurice 146 D�llinger Johann Joseph Ignaz 337 ��? Dra�kovi�
Joan (Jovan) 120�121 �. Dra�dak Kare� Pavel 462 ??� Drdla Franti�ek 450 Dreyfus
Alfred 393, 396 405
Drucki-Lubecki Ksawery, zob. Lubecki -Drucki Ksawery
Drumont Edouard Adolphe 405
Dru�backa El�bieta z Kowalskich 76
-�� Drzwi�ski Feliks 353
.-. Dubelt Leontij 310
.-. Dubost Antonin 389
.. Duch� 378
Duchnowski Jan 495
.. Dudescu Constantin 227. 341
� �� Dudescu Constantin jr 341
Duhring Eugen 405
Dumesnil de Gramont Michel 391 �?� Dundas Thomas 331
� �? Dunin Anastazy 322
Dunin W�adys�aw 355
�?? Du�ski Edward 324
-?- Dupanloup F�JJx-Antoine-PM;bert 3S<?
Dupre Leon 336
Durini Angelo Maria 107
298
.-. Duszakiewicz Jan 286 .. Dutkovi� Antun 454 Duvigneau P. 68 .-. Duzinkiewicz
Hugo 476 .. Dwernicki J�zef 281 .?. Dwernicki Klet 359 Dybicz (Diebitsch) Iwan 307
Dyl�gowa Hanna 288�289, 293, .-. Dzia�y�ski Ignacy 169, 212
Dziewicki Kasper 323
.-. Echwarzt Karl 153
Eckert Eduard Emil 361, 365, 367
.-. Ecombes d' 65
Edison Thomas Alva 387
.-. Edward VII Sachsen-Coburg-Gotha
398 .: Egger Max Thadda v. 153 .-. Ehrlich Markus 501
Ehrlich S. 435
.-. Eiche Paul Christian 371
.-. Eisenbaum Aron-Antoni 282
.-. Eisenstadter Ignac 419
.-. Eliot 53
.-. Ellisen Georg 185, 301
.-. Elsner J�zef 283�284, 292
El�bieta Romanow 76, 81�85,
Encausse G�rard, zob. Papus
Engel Leopold 150, 153, 157,
de
Jean 77, 101�102, lt>� JM,
130,
196, 414 .-. Ennemoser Franz 263 .-. Engestrom Lars 177 .-. Englert W�adys�aw 350
.-. Epstein Izydor 356 .-. Epstein Jakub 238, 282 .-. Epstein J�zef 282 .-. Erd�dy
Lajos 119 Erenburg Ilja 9 .-. Erlanger Victor 432 Erlenmeyer Albrecht 318, 484 .-.
Esterhazy 70 .?. Esterhazy 149 .. Esterhazy Istvan 368 Esterhazyowie 122 Eugenia
Maria de Montijo 385
Indeks nazwisk
529
-. Ferry Jules-Francois-Camille 385, 389,
391 Fesl Josef Micha� 261 : Fessler Ignaz Aurelius 126, 153, 158,
160, 162, 164, 166, 245 Festeticsowie 24, 154 Feuillette R. C. 193 \ Fiala Ludwig
465, 469 ?. Ficke 408 �. Fiermor Wilim 142 rilehne August Eduard 261, 268, 437
Pilip ks. Orlea�ski (Louis-Philippe-Jo-
seph d'Orleans, ks. Chartres), Filip
Egalite 88, 192 . Filipescu Gheorghe Constantin 381,
383 ri�ariet (Drozd�w Wasili) 304 ?. Fischbach Robert 454 Fischer Paul 105 ?.
Fiszer Stanis�aw 224 ritzner August Joseph 228 �. Flander 168
�. (?) Flechtenmacher Christian 331 ^lohr August 133�134, 170, 214, 229 . Flo�uet
Charles 386, 389�390 . Flourens Gustave 385 . Fock Piotr 303 . Folnegovi� Franjo
453�455 . Fonwizin Siergiej 317, 369 . Foregger Richard 432�433 ^orel August 416 .
Fotij (Spasski Piotr) 304, 313 . Foublan�ue H. 379 . Fouche Joseph 252 . Foul�uier
Wiktor 355 "ourni� 145
. Fourtenberg Johann Karl v. 99 'rance Anatole (w�a�c. Thibault Ana-
tole) 413 Yanciszek II (I) Habsburg 194, 196, 200,
202, 204, 248�249, 258�259, 365, 368 . Franciszek I Stefan Lotary�ski 57,
65, 70, 72, 113 'ranciszek J�zef I Habsburg 363, 366�
�367, 369, 418, 430 . Francolin Gustave 393 . Frange� Simon 453, 455 . Frank
Gottlieb 214 . Franklin Benjamin 56, 90, 194 . Frapolli Lodovico 344, 395
'raunhofer Joseph, v. 250 . Frere-Orban Hubert 395 'reuthal 498
Frey P. 269
.-. Fribourg Ernest Edouard 354
Fri� Josef Vaclav 350, 436
Friedbierg L. 188
.-. Friedjung Josef Karl 448
Friedrichs Ernst 109, 111, 137, 139, 184,
205, 214, 216�218, 231, 235, 483 .-. Fries Johann 100 .-. Fruboehs 174 .-.
Fruhling Carl 450 .-. Fryderyk II Hohenzollern 69�70, 72,
83, 97, 106, 194 .-. Fryderyk, ks. Hessen-Darmstadt 256 .-. Fryderyk (Frederic
Lewis), ks. Walii
53 Fryderyk Wilhelm I Hohenzollern 69 Fryderyk Wilhelm III Hohenzollern 158,
196, 214, 217, 248�249, 258, 271 Fuchs A. 435 .-. Fuchsberger Karl 438 .-.
Furnemont Leon 395 Fiigner Jindfich 436
Gadolin Axel v. 244
.-. Gadon Ludomir 326
.-. Gagarin 149
.-. Gagarin Fiodor 142
.-. Gagarin Gawrii� 110, 140, 142�143, 179�181, 207
Gagarinowie 243
.-. Gagern Carlos v. 432
.-. Gallenberg Sigismund v. 124
Ga�achow Aleksiej 189, 307
Gamaleja Siemion, zob. Hamalija Semen
Gambarow Jurij 487
.-. Gambetta Leon 385, 389
.-. Gans Julius 449
.-. Garibaldi Giuseppe 255, 335, 343�345, 349�351, 354, 357�358, 371�372, 385, 388,
395, 406, 477, 502
.-. Garibaldi Menotti 351
.-. Garnier-Pages Etienne-Joseph-Louis 255, 321, 333, 385
Gassendi Petrus (w�a�c. Gassend Pierre) 80
Gauss Karl Friedrich 250
Gadicke Johann Christian 266, 300
.-. G�zawa Henryk 351, 354
.-. Gebler Thomas Philipp v. 158
.-. Gelber Adolf 449
Gelleri M�r 345, 368, 423
.-. Gendebien Alexandre 257, 351
530
Indeks nazwisk
Geoffrin Marie-Therese 90
.-. Georgijew Mihalaki 476
.-. Gerle Wolfgang 116
Ghica 465
.-. Ghica Gheorghe Mihai 381
.-. Giedroy� J�zef 226
Gie�gud Antoni 323
Gie��y�ski Witold 283�284
Giercen A.J., zob. Hercen Aleksander
Gierszenzon Michai� 227
.-. (?) Giller Agaton 352, 354, 500
Gilon Ernest 483
.-. Gintl Jan 261
Girschick Adolf 437, 451�452
Girtler Kazimierz 278, 295
Giskra Karl 428
Gladhorn 396
.-. Glaire Jakub 164
.-. Glaire (Glayre) Maurycy 170, 172, 177, 208�209
.-. Glaser Emanuel 346
.-. Glinka Fiodor 303, 308, 312
Gluzi�ski Tadeusz (ps. liter. Rolicki Henryk) 11
.-. Glucksberg Natan Majer 238, 282
.-. Glucksberg Krystian Teofil 282�283
.-. Glucksmann Heinrich 429, 431, 446, 450
.-. Goblet d'Alviella Eugene 395
.�. Goaziou Louis 411
.-. Go�kowski (Goczkowski) 77
.-. Godebski Cyprian 218, 331
.-. Godebski Cyprian jr 492
.-. Godebski J�zef Kalasanty 331, 351
.-. Goecke 498
.-. Goethe Johann Wolfgang 451
Goetz Leopold Karl 337, 402
.�. Goffin Joseph 357
.-. Gogel Johann Peter 54
.-. Goldbaum M. Salomon 22, 355, 383, 459�460, 503
.-. Goldenberg Max 438, 456�457
Goldheim Eugen 391
Goldscheider Adalbert, zob. Groller Bal-duin
.-. Golejewski Henryk 327, 332
.-. Goleniszczew-Kutuzow Pawie� 241, 306
Golicyn Aleksandr 305
.-. Golicyn Aleksiej 149
.-. Golicyn Fiodor 149
.-. Golicyn Michai� 149
Golicynowie 243
.-. Go�o win Niko�aj 82
.-. G�recki Antoni 239, 284
Gostomski Walery 402
G�rski Konrad 492
Grabiec J., zob. D�browski J�zef
Grabi�ski J�zef 225 . Grabski Tadeusz 332 . Graf Ludwig 450 . Gralath Daniel 127 .
Grafe v. 168 Graffer Franz 361 . Greigh Samuel 180
Greiner Franz 152
Greuze Jean-Baptiste 90
Gribojedow Aleksandr 303
Griniewicz Olga 487
Groddeck Godfryd Ernest 273
Groller Balduin (w�a�c. Goldscheider
Adalbert) 449�450 Gromadzi�ska Malwina 494 Gromadzi�ski Karol 494 .-. Grosmani
Piotr 212, 216 .-. Gross Ferdinand 432, 434 .-. Grottker Johann Josef 374 Groll
Micha� 175 Gruber Herman Joseph 396, 403 .-. Grunau Adolf 330 Gruzi�scy 243 .-.
Griinbaum Leon 355 .-. Grunfeld Alfred 450 Grzegorz XVI (Capellari Bartolomeo Al-
berto) 252 Guaita Stanislas de 412�413 .-. Gudrajczyk Jacek 354 Guenon Ren� 9
.-. Guerrier de Dumast Prosper 255 Guichard Alain 55, 90, 192, 385, 389 Guinet
Louis 196 Gumowski Marian 285, 295 .-. Guntherode K. 153 .-. Gurwicz Marek 501
Gustaw III Holstein-Gottorp 140, 144,178 .-. Gutakowski Ludwik Szymon 174, 212,
232�233 .-. Gutt Jerzy 285 Guyon Jeanne Marie Bouvier de la Mot-
te 145
Habsburg�w dynastia 65, 100, 116, 118,
161, 205, 224, 228, 320, 423 Hacks Karl, zob. Bataille Hadyna Stanis�aw 495 .-.
Had�i-Mustafa Pasza 220�221
Indeks nazwisk
531
532
Indeks nazwisk
Humbert Gaspard (Kacper) 170
Hunolstein Vogt d' 147
Hurdalek Josef Franti�ek 261
.-. Hurko J�zef 132
Hutten-Czapski Tomasz, zob. Czapski-
-Hutten Tomasz .-. Huysmans Camille 395 .-. Hugel Eduard 435 .-. Hylzen J�zef
Jerzy 129, 131�134, 169,
177�178
.?. I�ko Petar 221
.-. Idzikowski Tadeusz 331
.-. Igelstr�m Gustaw 274
.-. Ili�ski Benedykt 347�348, 351�352,
357�358 .-. Indycki Jan 370�371 Ipisilantis Alexandros, hospodar 154, 221 .-.
Ipsilantis Alexandros 245, 316 .-. Ipisilantis Constantin 154, 221 .-. Isenschmidt
de Milbitz Aleksander
324, 350, 502 .-. Isle, de !� 126 .-. Ivanka Imre 441 .-. Iwanow Radu 476 Iwanow
W. 21 Izmai�ow Aleksandr 303, 314
.-. Jab�oczkow Pawie� 485�486
.-. Jab�onowski Antoni 279
.-. Jab�onowski Konstanty 75, 132
.-. Jab�o�ski Leon 332
.-. Jackowski J�zef Alojzy 324
.-. Jacobi Friedrich Constantin v. 115
.-. Jacobson Szabse 353
.-. Jahn Christian 428, 436
Jakowlew N. 488
Jakub II Stuart 46, 55
Jakub Edward (Jakub III) Stuart 76
Jakubowski Janusz Lech 491
,-. Jakubowski Stanis�aw 225
Jan Ewangelista, �w. 40
Janczuk N. 109, 144, 187, 206
Jankowski W�adys�aw 283, 294
.-. Jannasch Johann Gottlieb 175
.-. Janowski Jan Nepomucen 323, 327�
�328 Janowski Kazimierz 353 Jarkowski Jan 491 .-. Jarl Otto 450 Jaros F. L.
363 .-. Jarz�becki J�zef 459 .-. Jasper Ludwig 366
coet de Keroualle Louise Renes ?. Kettler 179 ?. Kettler Gotthard 69, 81 Key Ellen
444 K�pi�ski Zdzis�aw 286 Khuen-H�dervary Karoly 455 ?. Kici�ski Bruno 283�284, 319
-. Kicki Onufry 131
Kolowratowie 156
.-. Komar W�odzimierz 347
.-. Komaromy Gyorgy 345, 368
'
.-. Komarzewski Jan Chrzciciel 226
Komensky Jan Amos 261
.-. Konarski Szymon 324, 326, 331
Konopczy�ski W�adys�aw 65, 76, 108
534
Indeks nazwisk
.-. Konstanty Romanow, w.ks. 7, 241,246, 270, 277, 288�289, 298, 303, 332
.-. Kontrym Kazimierz 284, 286�287
Kopczy�ski Piotr 323
.-. Koralewski (Korolewski) 315
.-. Korff Johann Albrecht 82
.-. Korff Niko�aj Wilhelm 82
.-. Kori Gustaw 370
.-. Korobin Grigorij 111
.-. Korsz Walentin 485
.-. Kortum Ernst 165
Korwin (-Paw�owski) Stanis�aw A. 494
.-. Korylski Ludmileon 328
Korzeniowski Alojzy 296
Kosim Jan 216
.-. Kosi�ski Amilkar (w�a�c. Kosi�ski Antoni) 218, 231
.-. Kosi�ski J�zef 175
.-. Kossakowski J�zef Ignacy 212
.-. Kossecki Ksawery 218, 238
.-. Kossuth Lajos 335, 342�344, 360�361, 481
.-. Kostecki Jan 358, 458
.-. Kosti� Sima 481
Kostka Jean, zob. Doinel Jules-Simon
.-. Ko�cielski W�adys�aw (Sefer Pasza) 347�348
Ko�ciuszko Tadeusz 211�212, 218, 224, 280, 460
.-. Kotljarewski Iwan 186, 309
.-. Kotljariewski Siergiej 488
.-. Kotzebue August Ferdinand Friedrich 290, 296
.-. Kowalewski Maksim 182, 187, 485� �489
.-. Kowalinski Mychaj�o 186
Kowalska Aniela 292
.-. Kownacki Albert 501
.-. Kozakowski Franciszek 288
.-. Kozielski Jak�w 111
.-. Kozierowski 167
Koz�owski 296
.-. Ko�mian Kajetan 239, 284
.-. K�nigfels 177
.-. Konigstein Josef Robert 449
.-. Kraetzer D�sire Emile 371
.-. Krasilnikow 304
.-. Krasi�ski J�zef Wawrzyniec 270, 290, 295
Krasi�ski Wincenty 329
Krasi�ski Zygmunt 329
367, 429�430, 434 Kukie� Marian 15, 224, 239, 286 .-. Kuljapka Grigorij 82 Kulka
Walter 160 Kulman N. 311, 314 Kunitzky 417 .-. Kurakin 142 .-. Kurakin Aleksandr
139�140, 143-
207 .-. Kurakin Aleksiej 142�143 .-. Kurakin Fiodor 143 .-. Kurpi�ski Karol
284 .-. (?) Kuskowa Jekatierina 488 .-. Kuszelow Jegor 251, 305 .-. Kutscher Victor
450 Kuttenberg, bracia 73 .-. Kutuzow Aleksiej 189, 206 .-. Kutuzow Michai� 243,
246 .-. Kuwszinnikow G. 304 Kiibeck von Kiibau Carl Friedrich 2 .-. Kiichelbecker
Michai� 303 .-. Kuchelbecker Wilgielm 303 .-. Kiintzel Christian 175 Kunzle 403 .-.
Kwasner Jakub 492
.-. Laborde Alexandre-Louis-Joseph
Indeks nazwisk
535
Laville de 90 .-. Lachenal Adrien 397 .-. Lachnicki Ignacy 284 .-. La Fayette
Marie-Joseph-Paul-Roch--Yves-Gilbert Motier de 256, 321�323 .-. Lafitte Jac�ues 323
.-. La Fontaine Henry 395 .-. Lafontaine Leopold 175 .-. Lahovari Gheorghe 465
Lalande, zob. Haven Marc .-. Lalande Joseph-Jer�me Lefrancois de
90�91 .-. La Langue Jean-Baptiste 120 Lamartine Alphonse-Marie-Louis de 330,
333�334 .-. Lamberg Anton Franz de Paula 101 .-. Lamberg Maximilian Joseph v. 100
Lambert 90
La Mettrie Julien Offray de 91 .-. Landowski Edward 501 .-. Landowski Pawe� 501
Lane John 62, 179 .-. (?) Langer Anton 361 .-. Langermann Jerzy Fryderyk
322�323 .-. Langeron Louis-Alexandre 304, 311 Langiewicz Marian 352, 449 Lantoine
Albert 224, 254, 256�257, 338,
391, 394, 397, 406, 408 ,-. Laplanche Benjamin 370 Larousse Pierre 195, 337 .-.
Lateiner 503 .-. Lauser Wilhelm 434 ,-. Lauvernais Gabriel 315 ?. Lauzun Armand-
Louis de Gontaut de
(p�niej de Biron) 88 ,-. La�ansky Prokop 159 U Bihan Alain 18, 130�131,
137, 139,
149, 160, 222 Lie Carlier (wzgl. Lecarlier d'Arden) Ma-
rie-Jean-Francois-Philibert 222 ?. Le Claire 121 Le Corbusier Charles Edouard
(w�a�c.
Jeanneret) 38 lied�chowski Antoni 296 �. Ledru-Rollin Alexandre-Auguste 335 �.
Lefebvre Francois-Joseph, ks. Gda�ska 255 -e Forestier Ren� 55, 59, 87, 89,
93�94,
136, 148�149, 181, 191 ?. (?) Le Fort Francois Jac�ues 66, 75 �. Le Fort Pierre
75, 77, 177 �. Le Foyer Lucien 408 .efranc J.F. 194
536
Indeks nazwisk
Indeks nazwisk
537
Indeks nazwisk
Indeks nazwisk
539
Nikita Njego� 490 .-. Nikitin Andriej 303, 307 .-. Nikolajevi� Svetomir 454,
478�481 .. Nikole w Niko�aj 297�299 Niko�aj Romanow, w. ks. 293 Niko�aj Romanow, w.
ks. 490 .-. Nitzky (Nitschke, Njicki?) Georg 100 .-. Njicki Stevan 120 .-. Noot
Hugo v. 432 .-. Norfolk Thomas, ks. 54 .-. Novakovi� Stefan 120 Nowak-D�u�ewski
Juliusz 210 Nowicki J�zefat 494 .-. Nowikow Michai� 308, 312 .-. Nowikow Niko�aj
142, 180, 182, 187� �189, 205�207, 241, 304, 308, 372�373 .-. Nowosilcow Niko�aj
241�242, 269,285,
289, 293�294, 298, 315 .-. Nullo Francesco 351 .-. Nuoffer Franz 492 .-. Nyary
Albert 344, 419
Oberhummer Hermann 434
.-. Oborski Ludwik 322, 324�325
.-. Obradovi� Dositije 123, 220
Ochocki Jan Duklan 101, 179, 211, 275
Ochorowicz Julian 494
.-. Oczosalski Narcyz 225�226
.-. Odillon-Barrot Camille-Hyacinthe 321�
�322, 350 �. Odojewski Aleksandr 142 .-. Odojewski Aleksandr 142 Oertzen v.
498 .-. Offenheim Victor 432 .-. Ogiensky (Ogi�ski?) 268 .-. Ogi�ski Micha�
Kazimierz 77, 132,
170, 172 .-. Ogi�ski Andrzej 129 Ohm Georg Simon 250 Ohorn Anton 416 Okraszewski
Samuel 178 .-. Okraszewski Stanis�aw 226 .-. Olcott H. Steele 412 .-. Oleszkiewicz
J�zef 301, 316 .-. Olizar Gustaw 275�276, 310 .-. Olizar Narcyz 275�276, 349,
359 .-. Olympe Kefallos d' (Teochari) 254 Opoczinin Jewgraf 110, 306, 482 .-.
Oppenheim Mozes 185 .-. Oraczewski Feliks 175, 178 Orano D. 397 Ora�ska dynastia 46
Orczyowie 154
540
Indeks nazwisk
Pius IX (Mastai-Ferretti Giovanni Maria) 252, 337 .-. Plater Ludwik 273, 291,
297 Plater Stanis�aw 284 Platerowie 285 .-. Platz Gustaw 439 .-. Plichta Jan
265 .-. Ployer Karl v. 153 Platon (Lewszin Piotr) 182, 187 .-. Podczaszy�ski Micha�
322�323 .-. Podmaniczky Frigyes 426 .-. Podmaniczky J�zsef 121 .-. Podmaniczky
Sandor (Aleksander) 149 Podmaniczkyowie 154 .-. Podoski Gabriel 103 .-. Podwi�ski
Wac�aw 461 .-. Pognon Maria 410 .-. Pogor Vasile 383�384 .-. Polignac Jolanthe-
Martine-Gabrielle
de Polastron 90 .-. Pollak Emerich 465 .-. Pollak Markus 478 Poncinis Leon de 11
.-. Poniatowski J�zef 239, 270, 295, 496 .-. Poniatowski J�zef 348
Poniatowski Kazimierz 136 Poniatowski Micha� 149 Poniatowski Stanis�aw 183
Poniatowski Stanis�aw August, zob. Stanis�aw August Poniatowski .-. Poni�ski Adam
130, 136, 209 .-. Poni�ski Jan 132�134 .-. Poni�ski Kalikst 124 Popiel Pawe� 282,
296 .-. Popovi� Stevan 478 .-. Popovi� Vasa 479 Pop�w Aleksandr 387 .-. Pop�w
Dimitar 476 Porfiriew Iwan 482
Posner Oskar 6, 21, 74, 94, 119, 153� �155, 162�163, 187, 197, 199, 201, 203,
206�207, 229, 250, 259�260, 316, 318, 331, 345, 361, 365, 369, 378, 395, 432, 442,
476, 484 Postl Karl 260 Potoccy 77�78, 175
Potocka Anna z Tyszkiewicz�w, zob. W�sowiczowa Anna, 1� voto
Potocka Potocka Delfina z Komar�w 347 .-. Potocka El�bieta z Lubomirskich 171� 111
542
Indeks nazwisk
Indeks nazwisk
543
.-. Rochebrune Francois 351
Roch�w Gustav Adolf v. 258
.-. Rodier Szymon 125
.-. Roettiers de Montaleau Alexandre-
-Louis 193, 222 Rogalla v. Bieberstein Johannes, zob.
Bieberstein Johannes Rogalla v. .-. Rogosz J�zef 354 .-. Rohan Camille 90 .-.
Rohan-Guemenee 88 .-. Rokitnicki Miko�aj 355 Rolbiecki Waldemar 283 Rolicki Henryk,
zob. Gluzi�ski Tadeusz Rolle Antoni J�zef (ps. Dr Antoni J.)
276 .-. Romanowicz Marcin 355, 503 Romanow�w dynastia 320 .-. R�nay Jacinth
345 .-. Rosalino Franz de Paula 113 .-. Rosenblum Majer 354 .-. Rosenblum Teodor
354 .�. Rosenkampf Gustav v. 245 Rosenkreutz Christian 93 Rosenstrauch-K�nigsberg
Edith 22 .-. Rosenthal Constantin 330�331, 335 .-. Rosetti Constantin A. 330,
333, 335,
340, 383 .-. Rosetti Teodor 384, 468, 473 Rossberg Adolf 172, 193 .-.
Ro�ciszewski Walenty 310 .-. Roth Emil 450 .-. Rothschild James 255 Rothschildowie
15, 404 .. Rouge Jean Baptiste 356 Rousseau Jean Jac�ues 90, 179, 189, 223 .-.
Royer Clemence 410 .-. Ro�niecki Aleksander 233, 289, 291�
�294, 297 .-. Romer Micha� 273, 280, 286 .-. Rucareanu Nicolae 330 .-. Ruchet
Marc 397 .-. Ruchonnet Louis 397 Rudolf Habsburg, arcyks. 434 Rudolf er 229
.-. Rudomina Jan Gwalbert 279, 285 Rukiewicz Micha� 286 .-. Runicz Dmitri 304 .-.
Rupniewski Roch 323, 349 .-. Rustem Jan 282 .-. Ruszczy� Wincenty 273 .-. Rutowski
Fryderyk August 65, 73�74 Ruzicka L. 192, 199 .-. Rybczy�ski Franciszek 358
544 Indeks
.-. Schafer Eduard Hugo 483 .-. Scheffer Karl Fredrik 67 .-. Scheible Karl Heinrich
346 Scheichelbauer Bernhard 22, 152, 158,
199, 200, 202, 362, 367, 429�430, 434 .-. Scheuchenstuel Karl 365 .-. Schikaneder
Emanuel 203 .-. Schill Ludwig 371 .-. Schimmelfennig (Schimmelpfennig) v.
der Oye Samuel Friedrich 216 .-. Schlam J�zef 348 .�. Schlesinger Antun 454
Schlickowie 156 Schlieben Joseph v. 198 Schmerling Anton v. 367 .-. Schmidburg
Friedrich v. 113 Schmidt Hugo 63, 163 .-. Schmidt Jan 355 Schmidt Julius 228 .-.
Schmidt Konstanty 348, 359 .'. Schmidt Victor 432 .-. Schnee Emil 436 .�.
Schneeberger Julius (ps. liter. Storch
Artur) 419, 429, 433, 463, 478 .-. Schneider A. 419 Schoemann Georg 168, 231, 269
.-. Sch�ller Philipp v. 432, 434 Sch�ne 261
.-. Schroeckenstein v. 162 .-. Schr�der Heinrich 182�183, 188 .-. Schr�der Jerzy
Antoni 173, 178 .-. Schr�der Niko�aj 314 .-. Schroter 366
.-. Schuckmann Friedrich v. 258 .-. Schuhmeier Franz 448�449 .-. Schultz H. 378
Schultze Hermann 167 .?. Schwartz Johann Georg 180�182, 187 .-. Schwartz Pawie� 317
Schwartz-Bostunitsch Gregor, zob. Bos-
tunicz Grigorij .-. Schwarzenberg-Czerny Kazimierz 458 .�. Schwerin v., hrabina
63 .-. Schwerin Kurd Christof v. 63 Sedir Paul (w�a�c. Leloup Yvon) 413 Sefer
Pasza, zob. Ko�cielski W�adys�aw Segur Louis-Gaston-Adrien de 402, 493 Sekrecka
Maria 108 Selim III 219�220 .-. Semene�ko Piotr 324 .-. Senni J.A. 477 Serbanesco
Gerard 23, 74, 316, 331, 341,
379�380, 466, 474
nazwisk
.-. Serpollier Maurice 483
Seton Watson Hugh 16
.-. Seuler v. Seulen Martin Gottlieb 74
.-. Severine (w�asc. Remy Caroline) 410
.-. Seze Romain de (Deseze Rcmain) 90
Sezemsky Kare� 463
S�kowski J�zef 283
Siemieka Alekeundr 85
Siemiewski Wasili 189, 224, 24e, 297�
�298, 300, 306�307, 309�311, 313, 318 Siemion�w S.W. 490�491 .-. Sierafim
(G�agolewski Stiefan) 188,
304, 313 .-. Sierakowski Wac�aw 348 .. Sierawski Jan 322 .-. Siergiejew Aleksandr
227 .-. Sievers Jak�w 112 Silagi D. 199�200 .-. Silin 304
.-. Simmel Siegmund 498 .-. Simon Jules 385, 389 Singer A. 154, 162, 200, 203 .-.
Singer Wilhelm 434 Siniegub (Synehub) Wo�odymir 372 Sinzendorf v., kardyna� 74 .-.
Sinzendorf v. 162 Siwik Bronis�aw (ps. liter. Bocia�ski
Wojciech) 12 Ska�kowski Adam 209 Skimborowicz Hipolit 6, 22, 73, 76,
79,
82, 103�107, 127�134, 169�174, 177�
�178, 209, 211, 217�218, 493 Skoworoda Hryhory 185�186 .-. Sk�rzewski Heliodor
322 .-. Skrobecki Tomasz 288 .-. Skrzetuski Florian 326 .-. Skrzynecki Jan 281
Skwarczy�ski Zygmunt 283�284, 287 .-. Slatinianu �on 331 Slavik 363
.-. S�otwi�ski Konstanty 262 S�owacki Juliusz 501 Smith Adam 145, 301 Smole�ski
W�adys�aw 178, 209, 212, 500 .-. Smolikowski Antoni 283 .-. Smoli�ski Ambro�y 349
Smolka Franciszek 459 .-. Sobolewski Ignacy 233, 292
Soboul Albert 192
Sokolnicki Micha� 225, 321
Soko�owska Tira 66, 140�141, 180, 184,
206, 227, 241�246, 274, 299�300, 302�
�303, 306, 314�315, 317
Indeks nazwisk
545
Indeks nazwisk
547
548
Indeks nazwisk
Indeks nazwisk
549
Zaleski Konstanty 286 . Zaleski Micha� 209 ialiwski J�zef 323, 327 ;a��ski
Stanis�aw 22, 209, 234, 282, 291, 296, 314, 493
Za�uski Jan Kanty 233 ca�uski J�zef J�drzej (Andrzej) . Zawadzki J�zef 283 .
Zamoyski W�adys�aw 332, 349 . Zan Tomasz 286 Sapalowicz-Zaplachta Jan 353 .
Zawadzki Tomasz 334 . Zawadzki Wincenty 355
Zawisza Artur 323 . Zboi�ski Micha� 108 . Zeniaky (?) J�zef 356 . Zenker Ernest
Viktor 450 . Zerboni di Sposetti Joseph 264 Zetowski S. 284 .. Zewy Karl 450 Zeyer
Julius 462
.�. Zieli�ska Iza 501
Zieli�ski J�zef 355, 501�502
.-. Zieli�ski Zygmunt 459 237, 272, .-. Zielski Leon 348
.. Zienkowicz Wiktor 323
.-. Zifferer Donat 432
65 Zofia z Wittelsbach�w, arcyks. 365
Zola Emile 448
.-. Zubrzycki Dionizy 262
.-. Zwierkowski Walenty 322
.-. Zyniew Mateusz 130, 132�133
.. �aba Napoleon Feliks 332 �achowski Roman 311 . �ele�ski Tadeusz (ps. liter. Boy)
12 .-. �eriebcow Aleksandr 227, 241 �eromski Stefan 15, 494, 501 .-. ��kowski
Alojzy 284, 291, 296 Z�rawski (ps. liter. Prawowiersk� Do-bromy�l) 136
tfrinw. *
Aberdeen 43
Abo, zob. Turku
Adriatyckie Morze 16, 396
Afryka P�nocna 100
Albion, zob. Anglia
Aleppo 56
Algieria 501
Alzacja 386
Alzatczycy 111
Amazonka 501
Ameryka 148, 337, 343, 413
Ameryka Centralna 406
Ameryka Po�udniowa 411
Amsterdam 411
Anglia 39, 41�64, 66�67, 69, 71, 87�88, 92, 95�97, 101, 103, 110�111, 137,139, 145,
194, 196, 197, 215, 250, 255, 257, 260, 268, 299, 333, 343, 345, 347, 354, 356�358,
379, 398, 404, 406, 411�412, 458, 462, 475, zob. te� Wielka Brytania, Wyspy
Brytyjskie, La Manche kana�
� Wielka Lo�a, zob. Londyn Jtmm
Anglicy 56, 180, 195, 298, 341^ 357. 411
Antwerpia 392, 407
Apeni�ski P�wysep, zob. W�ochy
Archangielsk 109, 138, 184
Ateny 221
Ath 331
Auchinleck 43
Augsburg 108
Austria (niemieckoj�zyczne kraje Austriackiego Cesarstwa, Austro-W�-gier) 22, 24,
153, 156, 201, 263, 403, 421, 423, 427, 429�430, 443, 463, 475, zob. te�
Przedlitawia
� Wielka Lo�a, Lo�a Prowincjalna, zob
Wiede�
Austria Dolna 362, 429, 431, 433, 451
Austria G�rna 115, 153, 431
Austriackie Cesarstwo Austro-W�gry,
Habsburg�w monarchia) 16, 18, 21� �22, 24, 65, 70�74, 76�77, 97�101. 112�126, 128,
135, 149�167, 187, 190. 198�205, 207, 221, 227�230, 233, 248� �250, 257�263, 270,
315, 342, 345�346 355, 360�369, 377�378, 384, 396, 418-�464, 474, 503
Autun 146
Avallon 487
Avignon 108, 324, 325
� lo�a �Or�a i Pogoni" (�PAigle blanr et le Cavalier") 324�325, 350, 502
Awdotino 207
Babilonia 296
Bacau 381
Baden (k. Wiednia) 363
Badenia 250
Baia Mar� 419
Balassagyarmath 154
Ba�kany (Ba�ka�ski P�wysep) 220�221
229, 311, 387, 438 Ba�tyckie Morze 16, 97, 351 Ba�tyckie narody 16 Ba�tyckie
gubernie, zob. Nadba�tyckie
kraje Ba�ska Stiavnica (Schemnitz) 119 Ba�ska Bystrzyca 119 Bar-le-Duc 299
Bawaria 73, 147, 157, 162, 163, 210, 2r>0
336, 400 Bayreuth 70, 437
� Wielka Lo�a �zur Sonne" 336, 400 -
�401, 428, 471
B�k�scsaba 427
Bela Crkva (Fehertempl�m) 425 Belgia 257, 331, 337�339, 351, 354, 357
389, 395, 406, 409, 433, 492
� Wielki Wsch�d, zob. Bruksela
Belgrad 378, 425, 429, 454, 477�481
551
553
332, 337, 347, 356, 377�379, 382, 384, 393, 402, 404, 408, 411�413, 415-�416, 418,
420, 474
Europa kontynentalna 63, 87�88, 95� 96, 134, 191, 197, 222, 249, 252, 258, 287,
333, 342, 385, 398, zob. te� La Manche kana�
Europa Zachodnia (Zach�d Europy) 16, 25, 34, 41, 57�58, 66, 75, 83, 85, 101,
105�106, 125, 161, 285, 288, 298�299, 301, 315, 320�321, 335, 338, 341, 351, 353,
370�371, 379�380, 384�385, 387�388, 398, 417�418, 458, 472, 481� �482, 485, 487�489
Fehertempl�m, zob. Bela Crkva Filadelfia 92
Finlandia 23, 98, 109, 244, 503 Fiume, zob. Rijeka Florencja 54, 56, 83, 346, 372
� Rada Najwy�sza W�och 345
Fokszany 381, 473
Folticeni 381
Francja 16, 25, 46, 55�62, 65�69, 73, 76, 81, 85, 88, 91, 95, 108, 129, 132, 145,
147�148, 190, 191�197, 199, 200, 202, 205�206, 208, 210�211, 217�218, 221�233,
235�237, 241, 243, 246, 248� �249, 251�252, 255�258, 267�268, 277, 279�280,
289�290, 296�301, 304, 306, 315, 319, 321�336, 338�343, 346�354, 356, 359, 362,
371�372, 374, 379�380, 384, 386�391, 402, 404�405, 408�410, 412�413, 415, 421, 433,
441, 458, 471� �472, 483�489, 499�502, zob. te� Sekwana
� Rada Najwy�sza, Wielka Lo�a, Wiel
ki Wsch�d, zob. Pary�
Francuzi 62�63, 67, 71, 75�76, 103, 125, 129, 164, 179, 228�231, 236, 244, 247�
�248, 260, 288, 311, 325, 357, 378, 410�411, 481, 487, 494
Frankfurt nad Menem 54, 57, 81�82, 100, 203, 260, 263, 325, 327, 346, 364� �365,
458
� Wielka Lo�a Zwi�zku Eklektycznego
159, 171�172, 185, 360, 400, 408
Friulania 437 Frohsdorf 260 Fuss 204, 262 Fryburg Bryzgowski 201
Galicja 17, 123�126, 128, 156, 163, 164�
554
�167, 200, 262, 273, 295, 335, 351, 355�356, 359, 370, 420, 425,
430, 438, 456�461, 464, 501, 503 Ga�acz 355, 379, 381�382, 466, 471, 475
� lo�a �Disciples de Pythagore" 384
G�bin 246
Gda�sk 62, 73, 79, 80�81, 86, 105, 127, 168, 178, 213, 231, 240, 246�247, 262, 266,
269, 497�499
� lo�a wy�szych stopni �zum silbernen Leuchter"
� lo�a �aux trois Niveaux" 80, 127
� lo�a �Eugenia zum gekronten L6-wen" 127, 168, 213, 215, 240, 247, 258, 262
� lo�a �zu den drei Pyramiden" 80
� lo�a �zu den drei Sternen" 80, 105, 127
� lo�a �zum Kranich" 127, 168
� lo�a �zum rothen Kreuz" 497
� lo�a �zur Einigkeit" 168, 213, 215, 231, 240, 247, 268
Genewa 56, 344�345, 408, 492, 502
� lo�a �Ister" 344�345, 368
Genua 56, 350
Gera 206 Gibraltar 56 Glin 119�120, 122
� lo�a ,,1'Amiti� de Guerre" 119�120
Gliwice 376, 496, 498
Gniezno 235�237, 247, 264, 267, 375, 495�497
� lo�a wy�szych stopni �Andreas zum Frieden" 214
� lo�a �zum bekranzten Kubu�" 214, 237�238, 264, 266
Gorycja 123, 229, 260, 396
Gniezno 235�237, 247, 264, 267, 375,
Granica (Zag��bie D�browskie) 492
Graz 70, 153, 431
Grecja 221, 254, 349, 406
� Wielka Lo�a, zob. Korfu Grecy 16, 82, 254, 311, 341 Grodno 274, 291
� lo�a �Przyjaciele Ludzko�ci" 318
� lo�a �St. Jac�ues de la parfaite Ega-
lite" 174
� lo�a �Szcz�liwego Oswobodzenia" 234
Grodzisk Wielkopolski 493
Grossau 121 Grudzi�dz 498�499
� lo�a �Victoria zu den drei gekronten
Tiirmen" 214�215
555
Ty-sur-Seine 348, 353 mai� 300, 355, 379, 381, 475 :realici, zob. �ydzi
imburg 300
aponia 408, 489
assy 62, 74, 138, 315, 332, 341, 377, 381 �
�384, 438, 458, 466, 468, 472 �lo�a �du Croissant" 315
� lo�a �Etoile de Roumanie" 355
� lo�a �Paix et Union" (�Pace si Uniu-ne") 503
� lo�a �Romania" 503
fena 74
Fimramov 204, 261 f�nkoping 501 Jugos�awia 24
Kahlenbergerdorf 435
Kalisz 213�215, 267, 277, 288, 291, 353
� lo�a �Hesperus" 213, 234
� lo�a �Sokrates zu den drei Flam-
men" 213
Kamieniec Podolski 174, 275�276, 300, 484
� lo�a �Wierno�ci Doskona�ej" 166,173
Kanton 56
Karlovac 120, 123, 230
Kar�owe Wary (Karlsbad) 290, 436, 451,
464 Karyntia 153, 229, 431 Katowice 376�377, 496, 498�499
� lo�a �zum Licht im Osten" 377, 492,
497
Kaza� 180, 181, 241, 300 Kew 53 K�pno 498 Kielce 277, 280
Kij�w 77, 184�185, 298, 300, 309, 316, 318, 484
� lo�a �Sojedinionnych S�awjan" (�des Slaves Reunis") 310�311
� lo�a �Swjatoho Andrija" 484
� lo�a �zu den drei Satilen" 185
� lo�a wojskowa �zur Unsterblichkeit" 173, 185
Kinburn 149 Kiszyni�w 300, 303, 475
� lo�a �Owidija" 311, 316 Kjustendil 379 Klagenfurt 153, 229, 431 Klatovy
� lo�a �Sincerite" 116
556
64, 71, 76, 80, 87, 93, 101, 105, 111, 116, 130�131, 149, 168�169, 171, 178, 195,
197, 331�332, 345, 348, 351, 356� �359, 366, 411, 492
� Stara Wielka Lo�a 87, 184, 257
� Wielka Lo�a Anglii (od 1813 r. � Zjednoczona Wielka Lo�a Anglii) 13, 54�56, 58,
62, 65�66, 82, 87�88, 95, 98, 105, 110�111, 116, 133�134, 138� �139, 167�169,
178�179, 197, 213, 257, 332, 390, 398, 427, 475
� Wielka Lo�a Londynu 48�49, 52�54, 56, 64
Lotaryngia 386 Lourdes 389 Lozanna 406
� Rada Najwy�sza Szwajcarii 406
Luba� 240
Lubelszczyzna 353
Lubiana 159, 199, 201, 203, 230, 251, 292
Lublin 65, 233, 262, 267, 272, 277, 291
� lo�a �Wolno�� Odzyskana" 283, 288
Luksemburg 409, 427
Luneville 202
Lw�w 22, 24, 76, 105, 123, 134, 149, 159,
160, 164�167, 173, 219, 245, 262, 355.
422, 458�461, 464, 494
� lo�a wy�szych stopni �Joseph zum kaiserlichen Adel" 123, 124, 126
� lo�a �des trois Deesses" (�Trzech Bogi�") 76
� lo�a �des Trois Couronnes" 166
� lo�a �Parfaite Egalite" (�R�wno�� Doskona�a") 165�166
� lo�a �Phoenix zur runden Tafel" 164, 166
� lo�a �Szczera Przyja��" (�Aufrichti-ge Freundschaft") 459�461
� lo�a �Szczerej Przyja�ni" (�zur auf-richtigen Freundschaft") 164, 166, 173
� lo�a �Trzech Or��w Bia�ych" 104� � 105, 108, 124�126, 164�165
� lo�a �zu den drei Estandarten (Stan-darten)" 123, 164
� lo�a �zu den drei weissen Rosen" 126
� lo�a �zum Biedermann" 164, 166
� lo�a adopcyjna 165, 173
Lyon 93, 149, 256, 410, 413, 489�490 Lw�wek �l�ski 228
�aba 127, 265 ��czyca 235, 237, 271 �om�a 235, 237, 271�272, 291
557
241, 244�245, 300, 303, 317, 369, 373, 485, 487�488, 491
� Lo�a Prowincjalna 180�181
� lo�a �de la Felicite" 245
� lo�a �Garmonii" 188
� lo�a �la Reunion des Etrangers" 139
� lo�a �Nieptuna" 241, 30S
� lo�a ,^t)siris" 142
� lo�a �Sfinksa" 180
Nadba�tyckie kraje 81, 108, 137, 143,
179, 205, 244, 483
Naddunajskie ksi�stwa 332, 341
Nadrenia 211, 405
Nancy 227, 328, 346
Neapol 56, 224, 226, 249�250, 290, 339,
343 Neuhaus 431 Neu-Ruppin 263 Newa, zob. Petersburg Newcastle 43 New Jersey 56
New York, zob. Nowy Jork Niderlandy (Holandia) 57, 66, 69, 87,
257�258, 404, 409, 411
� Wielka Lo�a, Wielki Wsch�d, zob.
Haga
Niderlandy Austriackie 156, 161
Niemcy (Niemiecka Rzesza, Niemieckie
Cesarstwo) 16, 25, 42, 54�55, 65, 72,
81, 94�95, 97�99, 101, 105, 109, 129,
132, 136�138, 148, 159, 162, 164, 168,
180, 185, 191, 195�196, 206, 246, 248�
�249, 254, 257, 239�260, 299, 321, 327,
335�336, 343, 345�346, 360, 366, 369,
372, 386�387, 397, 398�401, 403, 405,
408-409, 414�418, 421, 427, 433, 435�
�437, 440�441, 447, 451�452, 458,
463�464, 470, 473�475, 496, 498�499
� Wielka Lo�a, zob. Bayreuth, Berlin,
Darmstadt, Drezno, Frankfurt, Ham
burg
Niemcy 16, 71, 75, 81, 82, 97, 103, 105, 108, 111, 113, 125, 127, 165, 167, 175,
178, 185, 236, 246, 264�267, 304, 311, 332, 341, 357, 363, 368, 375, 378, 415,
419�420, 423�424, 428, 436, 440, 443� �444, 448, 453, 456, 459�460, 463� �465, 471,
478, 481, 483, 496, 498�499
Niemen 213 Niemir�w 185, 211
� lo�a wojskowa �Minierwy" 185
Nie�wie� 277, 291, 297
558
Pary� 24, 57�58, 62, 64, 67, 71, 75, 80, 88�90, 97, 101, 107�108, 111, 129, 137.
148�150, 160, 163, 165, 177�178, 192� �194, 222, 224, 226�227, 231, 248� �249, 252,
255�256, 258, 263, 271, 279, 297�299, 315, 321�325, 327�335, 339�343, 346�354,
356�358, 370�372, 374, 380, 382�383, 386, 389, 393, 396, 402, 404�405, 407,
409�411, 413, 426, 433, 462, 466, 476�477, 484�490, 494, 499�501, zob. te� Sekwana
� Powszechna Rada Najwy�sza Mieszana �Prawo Cz�owieka" 410
� Rada Najwy�sza Francji 325, 327, 329, 333, 336, 339, 372, 374, 389�390, 394, 406,
485�486, 500
� Wielka Lo�a Francji (w. XVIII) 58, 105
� Wielka Lo�a Francji (w. XIX�XX) 329, 394, 408, 409, 413, 470
� Wielka Lo�a Narodowa Francji 334
� Wielka Lo�a Symboliczna Szkocka 391, 394, 409, 477
� Wielka Lo�a Szkocka Mieszana �Prawo Cz�owieka" 410
� Wielki Wsch�d Francji 88�90, 98, 114, 130�134, 139, 149, 160, 165, 166, 178,
191�193, 222�224, 229�230, 232, 234, 250, 253, 255, 321�325, 333, 336, 339,
346�347, 350, 354, 357, 371, 374, 380�381, 383, 385�386, 388�394, 396, 398, 407,
409, 413, 419, 421, 423, 427, 457, 458, 465�466, 468�471, 478, 485, 487, 503
Pecq 409 Perm 180 Peru 406 Peszt 120�121, 159, 161, 187, 200, 262,
346, 360�361, 365, 368, 384, 419�420,
zob. te� Budapeszt
� lo�a �(Ludwig Kossuth) zur Morge-
r�the des hSheren Lichts" 360�361
� lo�a �Szent Istvan" 345, 367�368, 419
Petersburg 66, 82�83, 86, 97, 109�110,
131, 135, 136, 137�143, 149, 169, 180, 184�185, 187, 204�205, 209, 227, 241�242,
244�246, 273�276, 282, 292, 300�304, 312�314, 316, 369�371, 483, 485, 487, 489�491,
494
� Wielka Lo�a �Astrieja" 274�276, 298, 300, 302�303, 305, 307, 311, 314,
317
� Wielka Lo�a Dyrektorialna, nast.
�
Indeks nazw geograficznych i etnicznych 559
Poczdam 185
Podkarpacie 77�78
Podole 74, 275�276, 279
Poitiers 328
Polacy 77, 103, 108, 125, 128, 131�132, 149, 164, 165, 170�171, 175�176, 178,
215�218, 224�227, 231, 234�236, 238, 240, 265�268, 274�276, 279, 286, 297, 301,
304, 307, 309�310, 320, 329, 335, 356, 375, 458�460, 484, 491, 496, 498� �499, 501,
zob. te� Polska emigracja
Polska (ziemie polskie) 15, 17, 22, 24, 55, 65, 73, 75, 98, 108�109, 113, 134, 149,
167, 213�219, 231, 258, 270, 282, 293, 300, 321, 332, 348�350, 352, 358, 374�375,
460, 493�494, 496�497, 499, 501�502, zob. te� Polskie Kr�lestwo, Rzeczpospolita
� Najwy�sza Kapitu�a, Wielka Lo�a,
Wielki Wsch�d, zob. Warszawa
Polska emigracja 23, 108, 268, 320�329, 331�335, 341�343, 345�359, 378, 458,
494�495, 499�503
Polskie Kr�lestwo 262�264, 267�285, 287�295, 297�298, 312, 319, 334, 351, 354�356,
374�375, 461, 491�495, 505
� Najwy�sza Kapitu�a, Wielki Wsch�d,,
zob. Warszawa
Po�tawa 186, 188, 300, 309, 318, 484
� lo�a �Ljubwi k Istinie" 309
Po�ock 197
Pomorze Gda�skie (Prusy Kr�lewskie).
105, 266�267, 498�499 Por�cz 230 Porto-Ferrajo
� lo�a �Amis de l'honneur francais"
225
Portugalia 196, 251, 397, 406, 409, 471,, 475
� Wielki Wsch�d, zob. Lizbona
Pozna� 64, 69, 74�75, 169, 173, 175, 177�
� 179, 214, 237�238, 263�268, 288� �289, 332, 374, 377, 496�499
� Lo�a Prowincjalna 174
� lo�a �Friedrich Wilhelm zur begltick-enden Eintracht" 214, 230
� lo�a �Francuzi i Polacy Zjednoczeni'" nast. �Sta�o�ci" (�zur Standhaftig-keit")
231�232, 237�238, 247, 263� �263
� lo�a �Or�a Bia�ego" 173, 178, 213
� lo�a �Piast zu den drei sarmatischerc. Saulen" 235�237, 247, 264�265
�
560
� lo�a �Schule der Weisheit" (�Szko�a M�dro�ci") 173, 175, 177, 212, 214, 216
� lo�a �Sta�o�� (Stateczno��) Uwie�czona" 169
� lo�a �zum Tempel der Eintracht" (��wi�tynia Jedno�ci") 265, 264, 496
� lo�a adopcyjna 173
Pozna�skie (Pozna�skie Wielkie Ksi�stwo) 214, 264, 267, 333, 359, 375, 498, zob.
te� Wielkopolska
P�nocnoameryka�skie kolonie 56, 145, 255
Praga 72�73, 94, 99, 100, 113, 115�118, 121, 124, 153�154, 156, 158, 160, 163, 199,
200�202, 260�261, 263, 346, 362�366, 368�369, 420, 425, 428, 431, 435�437, 450�452,
462�464
� Lo�a Prowincjalna Czech 156
� Prefektura 99�100, 116, 159
� Subpriorat 99�100, 116
� Kapitu�a Rodomskoy 116�117
� lo�a wy�szych stopni �zu den drei Evangelisten" 99�100
� lo�a polowa 99
� lo�a �Trzech Koron" 73
� lo�a �zu den drei Kometen" 99
� lo�a �zu den drei (gekrSnten) Saulen" 73, 115�117
� lo�a �zu den drei (gekronten) Ster-nen" 73, 99�100, 116�117, 199
� lo�a �zu den neun Sternen" 201
� lo�a �zur Wahrheit und Einigkeit" 153, 163, 229, 261, 364, 436
� lo�a adopcyjna 159 Presz�w 107, 119, 154
� lo�a �au Vertueux Voyageur" 107, 119 ProStejov
Pruski zab�r 17, 22, 126, 128, 167�168, 213�218, 230�231, 240, 267�268, 375� �376,
495�499
Prusy (Hohenzollern�w monarchia) 55, 63, 70, 78, 82, 97, 98, 115, 126, 167� �168,
177, 196, 205, 213, 215�218, 228, 234, 246�247, 250�251, 258, 260, 263, 266, 268,
270, 276, 299, 322, 353, 363, 366, 375�379, 386, 496
Prusy Kr�lewskie, zob. Pomorze Gda�skie
Prusy Po�udniowe 214�215
Prusy Wschodnie 173, 246, 267, ,276
Pszczyna 496
Puebla 438
561
562
563
565
406, 409, 415, 435, 466, 472�474, 477, 479, 481, 494, 502
� Rada Najwy�sza, zob. Florencja, Palermo, Turyn
� Wielki Wsch�d, zob. Mediolan, Rzym Turyn
W�oc�awek 263, 267, 271�272, 291
� lo�a �Doskona�e Zjednoczenie" 265,
291
W�osi 71, 74, 103, 129, 260, 402, 411, 437�
�438, 456, 478, 483 Wojwodina 418, 420, 424�425, 439, 455 Wolfenbuttel 128
Wo�ogda 180, 182, 204, 300* Wo�oszczyzna 154, 221, 330, 335 Wo�y� 173, 276, 347
� Lo�a Prowincjalna, zob. Dubno
Wroc�aw 70�71, 74, 263, 272, 362�363,
366, 492 Wschowa 173 Wyspy Brytyjskie 42, 52, 54�56, 58, 60,
87, 290, 331�332, 398, 408, 411 Wsch�d 41, 491, 501 Wsch�d Bliski 283, 414
York 332
Zab�r austriacki, zob. Galicja Zab�r pruski, zob. Pruski zab�r
Zabrze 496
Zach�d, zob. Europa Zachodnia
Zadar 123, 229�230
Zagrzeb 120, 159, 201, 453--�56, 492
� lo�a �Hrvatska vila" nast. �Ljubov
k Bli�njemu" 454�458
Zakarpacie, zob. Ukraina Zakarpacka
Zakopane 501
Zaleszczyki
� lo�a �zum goldnen Stuck" 123
Zalitawia, zob. W�gry
Zamo�� 233, 271�272, 291 Zemun
� lo�a �Stella Orientalis" 453 Zurych 852, 367, 410, 461 Zwiahel
� lo�a �Minerwy" 173
�ydzi (Izraelici) 16, 23, 162, 185, 228, 238, 240, 266, 268, 277, 281�282, 296,
341, 405, 417, 422, 438, 456, 458, 464� �465, 472�475, 491, 493, 497�499
�ytomierz 348, 484
� lo�a �Ciemno�ci Rozproszone" 173,
275�276, 300
�ywiec 124
Zatec 436, 451�452 Zdar 153, 261
v-
�
Indeks obrz�dk�w wolnomularskich i organizacji parawolnomularskich
Adopcyjne lo�e 89�90, 103, 137, 159, 165, 171, 173, 209�210, 409, zob. te� Mieszany
Obrz�dek
Azjatyccy Bracia, zob. Bracia Azjatyccy
Antropozofia, antropozofowie 13
Bnei-Brith, Niezale�ny Zakon 13, 416� �417, 460�461, 463�464, 474�475, 498�499
Bracia Azjatyccy (Rycerze i Bracia Sw. Jana Ewangelisty z Azji i Europy) 93, 150,
162�163
Chevaliers et des Dames de la Pers�ve-rence, Ordre des (Pary�) 130
Co-Masonry, zob. Mieszany Obrz�dek
Draszkowiczowska Obserwancja, Drasz-kowiczowska Obserwa (�Latomia Li-bertatis")
120�122, 154�156, 161
Druid�w Zjednoczenie 499
Egipski Obrz�dek 95
Elu Coen Zakon, zob. Martynizm
Feigenbriiderschaft (Wiede�) 73
Filadelfowie, Filadelf�w Obrz�dek 92, 223�225, 239, 288
Filaleci, Filalet�w Obrz�dek, Filalet�w Zakon 148
Gnostycy, Gnostyczny Ko�ci�, zob. Katolicki obrz�dku staro�ytnego i gnos-tycznego
Ko�ci�
Heredom Obrz�dek 299, 334
Illuminaci, Illuminat�w Zakon 147, 150, 157, 162�163, 172, 196, 210, 228, 414, 462
IOOF, zob. Odd Fellows Independent (International) Order of
Katolicki Ko�ci� Liberalny 13
Katolicki obrz�dku staro�ytnego i gnos-tycznego Ko�ci� 13, 413�414, 462, 495
Kopt�w Zakon 95
Kotwicy Zakon 61
�Latomia Libertatis", zob. Draszkowiczowska Obserwancja
Lwa Zakon 223
Martynizm, martyni�ci (Milcz�cych Nieznanych Zakon) 13, 93, 108, 149, 151,
Spis ilustracji
(1�14 po s. 113; 15�24 po s. 288; 25^�33 po s, 400)
1. Karta tytu�owa Histoire, obligations et siatuts de la Tres V6n6rable Con-
fraternite des Francs-Macons, Francfort 1742. Egz. w B Nat.
2. Karta tytu�owa L'Ordre des Francs-Macons trahi et le secret des Mopses reveli,
Amsterdam 1745. Egz. w bibliotece AGAD
3. Plan pomieszczenia, w kt�rym odbywa si� posiedzenie lo�y w stopniu ucznia.
Rysunek-schemat w: Le Macon d�mas�ui ou le vrai secret des francs-macons, mis ou
jour dans toutes ses parties avec sinceriti et sans deguisement, Londres 1751, s.
40. Obja�nienia przedmiot�w-rycin wed�ug tekstu do��czonego do rysunku, w nawiasie
uzupe�nienia autorskie
4. Plan pomieszczenia podczas posiedzenia lo�y, na kt�rym odbywa si� nadanie
stopnia mistrza. Rysunek-schemat w: Le Macon d&mas�ue..., s. 58. Obja�nienia
przedmiot�w-rycin jw.
5. Hrabia de Saint-Germain. Reprodukcja w: G. B. V o 1 z, Graf von Saint--Germain.
Das Leben eines Alchimisten, Dresden [1923], frontispis
6. Piecz�� lakowa lo�y �Cnotliwego W�drowca" w Preszowie. Reprodukcja w: L. A b a f
i [Aigner], Geschichte der Freimaurerei in Oesterreich-Ungarn, I Bd., Budapest
1890, s. 352
7. Piecz�� Kapitu�y Szkockiej w Wilnie. AGAD, AMP, dzia� �Rozmaite przedmioty
wolnomularskie", poz. 19, naklejony na kartonie odcisk piecz�ci w o�owiu
8. Piecz�� lo�y �des Trois Couronnes" we Lwowie. AGAD, AMP, dzia� �Rozmaite
przedmioty wolnomularskie", poz. 19, naklejony na kartonie odcisk piecz�ci w o�owiu
9. Pierwsza strona spisu cz�onk�w lo�y �des Neuf Soeurs" w Pary�u. Reglemens pour
la loge des Neuf Soeurs, Paris 1779, s. 49. Egz. w bibliotece AGAD
10. Jedna ze stron spisu cz�onk�w lo�y �des Neuf Soeurs". Reglemens pour la loge
des Neuf Soeurs, Paris 1779, s. 56. Egz. w bibliotece AGAD
11. Dyplom wolnomularski z 27 lutego 1786 r. lo�y �zur wahren Eintracht" w Wiedniu.
Reprodukcja w: H. Oberhummer, Die wiener Polizei, Bd. I, Wien 1937, tab. XXIII
12. Giuseppe Balsamo. Grawiura z XVIII w. Reprodukcja w: G. B. Volz, Graf von
Saint-Germain. Das Leben eines Alchimisten, Dresden [1923]
13. Karta tytu�owa konstytucji wolnomularstwa Rzeczypospolitej. Egz. w bibliotece
AGAD
14. Adam Weishaupt. Frontispis w: A. W e i s h a u p t, Das verbesserte System der
Illuminaten mit allen seinen Graden und Einrichtungen, Frankfurt-Leipzig 1788. Egz.
w Dziale Starodruk�w Biblioteki Narodowej
15. Dyplom wolnomularski Franciszka Heydenreicha. Muzeum Narodowe w Krakowie, sygn.
739/3, nr inw. 35105
16. Marsza�ek pruski Gebhard Leberecht von Bliicher. Reprodukcja w: J. R. Haar-
haus, Deutsche Freimaurer zur Zeit der Befreiungskriege, Jena 1913, frontispis
17. Karta tytu�owa Cod� des lois de la Grand� Loge Astree, Londres 1817. Egz. w
Bibliotece Narodowej
18. Piecz�� lakowa lo�y �Sowierszennoj Dru�by" w Winnicy. AGAD, AMP, dzia�
10.
Spis ilustracji 569
�Rozmaite przedmioty wolnomularskie", poz. 19, naklejony na kartonie odcisk
piecz�ci w o�owiu
19. Karta tytu�owa kalendarza posiedze� wolnomularskich na rok 5820. Egz. w
Bibliotece im. Lenina w Moskwie
20. Strona czerwcowa kalendarza posiedze� wolnomularskich na rok 5820. Dni rabot w
�o�ach sojuza Wielikoj prowincialnoj �o�i na 5820 god, Pietierburg [1829], s. 6.
Egz. w Bibliotece im. Lenina w Moskwie
21. Dyplom wolnomularski z 1821 r., wydany przez lo�� w Jassach. AGAD, AMP VIII-
8/20
22. Kobierzec wolnomularski inkrustowany w okr�g�y st�. Orygina� w Muzeum
Historyczno-Etnograficznym Litewskiej SRR; reprodukcja w: S. Bernotiene, O.
Ma�eikene, B. Tautavi5iene, Lietuvos TSR Istorijos-Etnografijos Muziejus, Vilnius
1970, s. 94
23. Oznaki i szarfy wolnomularskie. Orygina� w Muzeum Historyczno-Etnogra-ficznym
Litewskiej SRR; reprodukcja w: S. Bernotiene, O. Ma�eikene, B. Tautavi�iene,
Lietuvos TSR Istorijos-Etnogralijos Muziejus, Vilnius 1970, s. 92
24. Fartuszek wolnomularski Micha�a Romera. Zbiory Dzia�u R�kopis�w Biblioteki
Narodowej
25. Dyplom wolnomularski Franciszka Krawczy�skiego. Biblioteka Polska w Pary�u
26. Dyplom wolnomularski Bertolda Wierci�skiego. Biblioteka Polska w Pary�u
27. List z 18 marca 1863 r. przewodnicz�cego lo�y ,,1'Etoile de B�thleem" w Pary�u.
Biblioteka Jagiello�ska, sygn. 2330, k. 116 recto
28. Notatka na odwrotnej stronie listu z 18 marca 1863 r. o wzi�ciu Reoussauche do
niewoli rosyjskiej. Biblioteka Jagiello�ska, sygn. 2330, k. 116 verso
29. Fotografia Adama Micha�owskiego. Muzeum Narodowe w Warszawie, sygn. 64333
30. Cesarz niemiecki Wilhelm I i jego syn, nast�pca tronu Fryderyk Wilhelm.
Portrety w lo�y �zum treuen Herzen" w Strasburgu; reprodukcja w: A. L uzi o, La
Massoneria e ii Risorgimento Haliano, vol. II, Bologna 1925
31. Constantin Moroiu, wielki mistrz Wielkiej Lo�y Narodowej Rumunii. Portret w:
�Triunghiul" 1881, nr 1, s. 1. Dzia� Czasopism Biblioteki Narodowej
32. Karta tytu�owa rocznika 1888 czasopisma �Revista Masonica". Egz. w Biblio
tece Narodowej
33. Br. C. van Dalen's Kolender filr Freimaurer auf das Jahr 1882, Leipzig 1882,
s. 19, 22. Egz. w Bibliotece Narodowej
Na ok�adce: Budowa �wi�tyni Salomona. Miedzioryt z pierwszej po�owy XVII w.
wykonany przez Philipa Galie z obrazu Fransa Florisa. Gabinet Rycin Biblioteki
Uniwersytetu Warszawskiego, inw. G.R. 1084
� MAPY
(S. 504, SOS)
1. Plac�wki wolnomularskie i organizacji pokrewnych w Europie
�rodkowo--Wschodniej 1870�1885
2. Plac�wki wolnomularskie i organizacji pokrewnych w Europie
�rodkowo--Wschodniej 1886�1905
1.
Spis tre�ci
Wykaz skr�t�w
Wst�p
Wyobra�enia o wolnomularstwie � Wersja diaboliczna i hagiograficz-
na � Organizacje parawolnomularskie � Racje badawcze � Literatura
przedmiotu i �r�d�a � Publikacje o Europie �rodkowo-Wschodniej � Li
teratura rosyjska i austro-w�gierska � O Polsce i Rumunii. Archiwalia
i druki � Trudno�ci i w�tki badawcze � Strona ezoteryczna i egzote-
ryczna � Rzeczywisto�� i stereotypy � Wnioskowanie po�rednie � Kon
strukcja pracy � K�opoty z wiarygodno�ci�
Rozdzia� I. Pocz�tki zachodnioeuropejskie. Od �redniowiecza do
O�wiecenia
Bractwa murator�w � Ewolucja organizacji � Ku nowo�ytnemu wolno
mularstwu � Nowe oblicze l� � �Operatywni" i �spekulatywni" � Kon
stytucja Andersona � Zasady i �ycie � Sukcesy Wielkiej Lo�y � Trium
falny poch�d po kontynencie � Ukrajowienie ruchu � Antyfeudalna
rola � Kobiece parawolnomularstwo
Rozdzia� II. Pierwsze kroki w Europie �rodkowo-Wschodniej. Od lat dwudziestych do
po�owy sze��dziesi�tych XVIII w.
Nadwi�la�skie pierwociny O W Austrii � Nad New� i Sekwan� � Bulla
i pruski adept 0 Pierwsze lo�e wiede�skie � Czechy � Lo�a �Trzech
Braci' w Warszawie � Bulla Benedykta XIV; Dukla � Wysoko posta
wieni adepci � Plac�wki gda�skie � Organizacja rosyjska � Specy
fika regionu
Rozdzia� III. W dziesi�cioleciach O�wiecenia. Lata sze��dziesi�te i
siedemdziesi�te
Przemiany francuskie � Racjonalizm i �nauki tajemne" � Mistyka
i okultyzm � �cis�a Obserwa � Z Berlina na wsch�d � W Pradze �
Pod ber�em Marii Teresy � Perypetie warszawskie � Poza stolic� Rze
czypospolitej � Bar i lo�a � Mozaika pa�stwa car�w � Ludzie i kie
runki � Nowe lo�e wiede�skie � Sukcesy � O�ywienie w Pradze �
M�ody cesarz � Chorwacja�W�gry�Siedmiogr�d � W�gierska elita �
Rozw�j organizacyjny w Galicji � Zab�r pruski i Gda�sk � Scisla
Obserwa w Rzeczypospolitej � Kontrakcja � Kr�tkotrwa�y sukces wo-
jewodzica � Kontakty mi�dzynarodowe � Plac�wki w pa�stwie ca
r�w � Mozaiki ci�g dalszy � Obrz�dek szwedzki w Rosji � Uwstecz-
nienie
Rozdzia� IV. W zenicie O�wiecenia. Dni wielko�ci i schy�ku l� w latach
osiemdziesi�tych
Racjonali�ci i mistycy � Go�cie nad Sekwan� O J�zefi�ski Wiede� � Rola l� nad
modrym Dunajem O W�gry � Obediencja austriacka � Konsekwencje �odr�cznego pisma" �
Zmierzch �sztuki kr�lewskiej" �
Spis tre�ci
571
572
Spis tre�ci
572
Spis tre�ci