Kurczak cacciatore

3 łyżki oliwy z oliwek,

4 piersi z kurczaka,
2 średnie cebule,
1 ząbek czosnku,
10 dag małych pieczarek,
1 mała zielona papryka pokrojona,
3 łyżki koncentratu pomidorowego (polecam Pudliszki),
185 ml wytrawnego białego wina (od biedy woda),
40 dag konserwowych pomidorów,
½ łyżeczki suszonego rozmarynu,
½ łyżeczki suszonego oregano,
oliwa, sól, pieprz.

Piersi umyć, osuszyć i przekroić na połowy mniej więcej równe, lecz nie w poprzek
ale wzdłuż i na dodatek pod kątem. Na dużej patelni podgrzać oliwę z oliwek.
Doprawić kurczaka solą i pieprzem, po czym smażyć do lekkiego zrumienienia.
Odwrócić i zrumienić z drugiej strony. Wyjąć z patelni i odstawić.
Na patelnię wrzucić pokrojoną w krążki cebulę i smażyć 5 min, dodać drobno
posiekany czosnek i pokrojone w cienkie plasterki zarówno pieczarki, jak i paprykę.
Smażyć jeszcze 3-4 min, aż będzie złocista. Cebula ma się rozumieć. Wymieszać z
koncentratem pomidorowym i smażyć 1-2 min, wlać wino. Zagotować, stale
mieszając i dodać pomidory, rozdrabniając je drewnianą łyżką. Wsypać rozmaryn i
oregano i włożyć kurczaka. Doprawić solą i pieprzem, przykryć i dusić na wolnym
ogniu 20 minut, raz po raz mieszając.
Sprawdzić, czy mięso jest miękkie – jeżeli nie, przykryć i dusić jeszcze 10 min – po
czym wyłożyć na półmisek. Jeśli sos okaże się zbyt rzadki, gotować go bez
przykrycia aż nieco zgęstnieje. Doprawić do smaku i polać mięso. Podawać od razu.
Ja podaję zawsze z makaronem tagliatelle - na każdym talerzu układając makaron i
obok całą, choć w dwóch kawałkach pierś, polewając obficie sosem.