Vous êtes sur la page 1sur 314

Elektronika (konspekt)

Franciszek Gołek (golek@ifd.uni.wroc.pl)


www.pe.ifd.uni.wroc.pl

Elektrotechnika jest nauką o praktycznym wykorzystaniu


zjawisk elektrycznych.
Elektronika zajmuje się korzystaniem z możliwości
manipulowania ładunkami elektrycznymi oraz kwantami
światła.
W przyszłości bardzo użytecznym może stać się manipulowanie
amplitudami i fazami stanów kwantowych.
Literatura
1) P. Hempowicz, R. Kiełsznia, A. Piłatowicz, J. Szymczyk, T.
Toborowski, A. Wąsowski, A. Zielińska, W. Żurawski, Elektrotechnika
i elektronika dla nieelektryków, WNT, Warszawa 2004
2) T. Stacewicz, A. Kotlicki, Elektronika w laboratorium naukowym,
PWN, Warszawa 1994.
3) P. Horowitz, W. Hill, Sztuka elektroniki, WKŁ, Warszawa 1992,
1995.
4) T.C. Hayes, P. Horowitz, Student Manual for The Art of Electronics,
Cambridge U.P. 1991.
5) U. Tietze, Ch. Schenk, Układy półprzewodnikowe, WNT, Warszawa
1976, 1987, 1996.
6) R. Śledziewski, Elektronika dla fizyków, PWN, Warszawa 1984.
7) R.C. Dorf Ed. The Electrical Engineering Handbook, CRC Press
LLC 2000.
8) F. Przezdziecki, Elektrotechnika i elektronika, PWN Warszawa
1974.
9) Internet.
Początki elektrotechniki i elektroniki
Za początek ery elektryczności można uznać zbudowanie
ogniwa elektrycznego (baterii) w 1799 roku przez A.G.A. Voltę.
Za początek ery radia oraz radiotechniki a później elektroniki
można uznać pierwsze bezprzewodowe przesłanie sygnału elektrycznego, którego
dokonał Gugliemo Marconi w 1895r. Jednak nie należy niedoceniać znaczenia wielu
innych wydarzeń jak np. 1827r. – G.S. Ohm odkrywa oporność elektryczną i prawo
Ohma. 1827r.- C. Wheatstone konstruuje mikrofon. 1846r. G. Kirchhoff definiuje prawa
zwane obecnie prawami Kirchhoffa.
1861r. do 1873r. - J. C. Maxwell opublikował prace, w których zebrał i przedstawił w
formie równań wcześniejszą wiedzę o zjawiskach elektromagnetycznych. Były to między
innymi: nieistnienie pojedynczego (odosobnionego) bieguna magnetycznego,
generowanie pola elektrycznego przez ładunki elektryczne (prawo Gaussa),
generowanie pola elektrycznego przez zmienne pola magnetyczne (prawo Faradaya).
Ponadto dodając od siebie równoważność między prądem elektrycznym a zmieniającym
się polem elektrycznym w generowaniu pola magnetycznego rozszerzył prawo
Ampère’a. Z równań tych można wyprowadzać nie tylko wcześniej znane prawa ale
przewidywać wiele nowego, w tym np. fale elektromagnetyczne rozchodzące się z
prędkością światła (patrz dodatek A). W 1874 r. F. Braun odkrywa, że kryształy w
pewnych warunkach przewodzą prąd tylko w jedną stronę. W 1885 r. W. Stanley
wynajduje transformator.
Obwód elektryczny
Wodny analog źródła różnicy potencjałów
i wymuszenia przepływu (prądu).
Obwód elektryczny jest podstawowym i uniwersalnym pojęciem w elektrotechnice i
elektronice. Obwód elektryczny musi zawierać elementy pozwalające na wymuszony
ruch ładunku elektrycznego oraz powinien zawierać jedno lub więcej źródeł energii
elektrycznej – przyczynę wymuszenia prądu elektrycznego.
Intensywność przepływu elektronów w obwodzie elektrycznym (natężenie prądu) jest
proporcjonalne do różnicy potencjałów wymuszających ten przepływ, podobnie jak
intensywność przepływu wody w rurze na rysunku jest proporcjonalne do różnicy
poziomów.
Dla małych napięć elementami odwodu elektrycznego zwykle są przewodniki.
Dla bardzo dużych napięć istotnym elementem obwodu może być nawet taki
izolator jak powietrze.
Rozkład potencjału w układach prądu stałego.
W praktycznych obwodach elektrycznych a zwłaszcza w obwodach
elektronicznych zaniedbujemy spadki napięcia na przewodach gdyż typowe
oporności metali wynoszą 10-8 -10-6 Ωm (oporność przewodu miedzianego o
przekroju 1 mm2 i długości 1m wynosi zaledwie około 0.017 Ω). Znaczne skoki
potencjału występują na elementach o znacznej oporności, a gdy natężenie
prądu jest duże, również na rezystancjach wewnętrznych źródeł napięcia.
Potencjał i jego różnice (napięcia) w obwodzie elektrycznym
oraz różnice poziomów w obwodzie z cyrkulującą cieczą.
Poziomy abstrakcji w elektronice
Natura poprzez nasze obserwacje i eksperymenty, stanowi podstawę
wszelkiej abstrakcji.
I poziom abstrakcji to modele fizyczne.
Przykładając do opornika kolejno małe i większe napięcia oraz mierząc
te napięcia U i prądy I płynące pod ich wpływem otrzymujemy np.
U: 1V, 2V, 3V, 4V, 5V, 6V itd.
I: 2A, 4A, 6A, 8A, 10A, 12A itd.
Analiza powyższych wyników może wykazać jakąś prawidłowość.
Usiłując wyrazić w prosty i dający do myślenia sposób otrzymywane
wyniki pomiarowe tworzymy np. formułę:
U = R(stała)× I (prawo Ohma). Taka formuła podobnie jak równania
Maxwella i wiele praw fizycznych stanowią I poziom abstrakcji.
Niektóre z równań i praw są złożone i trudne do bezpośredniego
zastosowania w praktyce. Taka sytuacja zmusza do czynienia uproszczeń
i dalszych poziomów abstrakcji.
II poziom abstrakcji – symbole elementów
Na drugim poziomie abstrakcji definiujemy uproszczone prawa np. prawa Kirchhoffa
(wynikające z równań Maxwella) dotyczące szczególnych ale często spotykanych
sytuacji. Na tym poziomie będziemy również definiować symbole poszczególnych
prostych elementów i uważać je za elementy dyskretne („niemal punktowe”).

_______________________________________________________
Wyższe poziomy abstrakcji
Inżynierski poziom abstrakcji – na tym poziomie definiuje się symbole bardziej
złożonych jednostek (złożonych z wielu rezystorów, kondensatorów diod, tranzystorów
itp.) oraz projektuje i analizuje układy z nich złożone. Wewnętrzne szczegóły takich
jednostek pomijamy a w zamian formułujemy proste reguły ich działania (i tu nie
stosujemy już r. Maxwella – byłoby to zbyt skomplikowane).
Wyższe poziomy abstrakcji

Dalsze przykłady:
Jednostki funkcyjne,
multipleksery, zasilacze
sensory, pamięć itp.

____________________________________________
Poziom programowania urządzeń. Na tym poziomie abstrakcji mamy
do czynienia z układami programowanymi poprzez odpowiednie
instrukcje. Jest to poziom programów komputerowych (np. LabVIEW)
oraz złożonych urządzeń programowalnych zawierających procesory,
pamięci, nośniki informacji itp.
Dzięki pracy na odpowiednim poziomie abstrakcji możemy
rozwiązywać problemy, projektować złożone systemy i wykonywać
trudne zadania.
Dodatek A. Równania Maxwella
Równania Maxwella to zestaw czterech równań, który w roku 1884
opublikował Oliver Heaviside. Nazywamy je jednak równaniami Maxwella,
gdyż są one równoważne większej liczbie równań, które wcześniej zostały opublikowane
przez Maxwella w kilku pracach w latach 1861 – 1973 [Phil. Mag. 21 (1861) 161, 281,
338, Phil. Mag. 22 (1862) 12, 85, Phil. Trans. Roy. Soc. 155 (1865) 459, Phil. Trans.
Roy. Soc. 158 (1868) 643, Treatise in Electricity and Magnetism (1873)]. Maxwell odkrył
dodatkowy człon – tzw. prąd przesunięcia dE/dt dopełniający równanie (prawo)
Ampère’a co pozwoliło wyjaśnić propagację fali elektromagnetycznej w próżni.
Oliver Heviside, dzięki zastosowaniu notacji wektorowej uzyskał bardzo zgrabną postać
równań Maxwella, dlatego ta właśnie postać równań pojawia się we wszystkich
współczesnych podręcznikach poświęconych elektryczności. Te cztery równania
uzupełnione o równanie na siłę Lorentza stanowią podstawę klasycznej elektrodynamiki.
Dodatek A.
Dodatek A. Całkując II r. Maxwella po pewnym kawałku
powierzchni S, którego brzegiem L jest jakiś obwód elektryczny
dostrzegamy,

że gdy strumień pola magnetycznego przez obszar S nie zmienia


się (dΦ/dt = 0) to II równanie Maxwella przyjmuje postać:

i staje się napięciowym prawem Kirchhoffa:


Dodatek A.
Fale EM w próżni.
Zapiszmy równania Maxwella
dla obszaru bez ładunków
i prądów (ρ=0, J=0).
Stosując rotację do dwu ostatnich równań a potem pochodną po czasie
otrzymamy :
użyliśmy tożsamość
AxBxC=B(A·C) – C(A·B).

Ponieważ w przestrzeni bez ładunków ∇·E = 0 i ∇·B = 0


otrzymujemy:

Widzimy, że każda składowa kartezjańska wektorów E i B


spełnia równanie falowe typu:

wiemy, że funkcje typu f = f(z-vt) lub f = f(z+vt) spełniają takie równania.


Dodatek B. Liczby i funkcje zespolone w elektronice.
Liczby zespolone mają postać dwuskładnikową (zespoloną): Z = x
+ jy. Gdzie j = √-1 jest pierwiastkiem kwadratowym z -1. Taka
notacja przypomina zapis położenia punktu na płaszczyźnie przy
pomocy dwóch (równoprawnych) współrzędnych: Z = (x, y). W
dziedzinie liczb zespolonych jest jednak pewna asymetria np.
kwadrat liczby czysto rzeczywistej (x + j0) jest wielkością czysto
rzeczywistą dodatnią (x2 + j0) a kwadrat liczby czysto urojonej (0 +
jy) jest wielkością czysto rzeczywistą ujemną (-y2 + j0) bo j2 = -1.
Dlatego liczby zespolone traktujemy jako zapis położenia punktu
na płaszczyźnie zespolonej. Wielkości zespolone (liczby i funkcje)
są wyjątkowo udaną abstrakcją stosowaną w opisie oscylacyjnych
przebiegów napięć i prądów w elektryczności oraz elektronice.
Dobrym tego przykładem są tzw. wykresy wskazowe, które
zastosujemy przy analizie układów RLC zasilanych napięciami
sinusoidalnymi. Zapis przebiegów sinusoidalnych w
postaci funkcji zespolonych jest niezastąpiony przy
analizie zależności amplitudowych i fazowych.
Dodatek B. Projekcje wirującego wektora
Dodatek B.
Przypomnijmy równość Eulera: ejx = cos(x) + jsin(x) oraz
równoważność formuł: Aej(ωt + φ) = A(cos(ωt + φ) + jsin(ωt + φ)) z
obrazem punktu wirującego na płaszczyźnie zespolonej z
prędkością kątową ω - pulsacją. Przykładowo zapis iloczynu U = I
× Z = Iej(ωt + α) × Zejβ = ZIej(ωt + α+ β) = Uej(ωt + θ) doskonale ilustruje
relacje amplitudowe U = IZ i fazowe θ = α + β oraz zależności faz
od czasu: np. faza U = argument U = ωt + θ.

http://faraday.ee.emu.edu.tr/EENG224/lecture_notes.htm
http://staff.southwest.tn.edu/kfoster/links_4.htm
Z równań Maxwella wynika, że istnieją fale
elektromagnetyczne o prędkości światła.
Tę sensację potwierdził w roku 1888 H.R. Hertz dając
początek radiotechnice – poprzedniczce elektroniki.
Zanik energii sygnałów elektrycznych
~1/r2

Markoni, jego
współpracownicy
i wielu innych w okresie
1895 – 1912 r. sądziło, że
iskra jest istotnym
elementem w
bezprzewodowym
przekazie energii
i komunikacji.
Podstawowe definicje i prawa w elektronice
Ładunki elektryczne zwykle oznaczamy symbolem q lub Q.
Elektryczny ładunek jednostkowy to 1 C (-1 kulomb ≈ 6.24x1018 elektronów,
elektron posiada ładunek o wartości: - e = - 1.6x10-19 C ). Elektron
obdarzony jest ładunkiem przeciwnym do protonu. Przyjęto, że elektron
posiada ładunek ujemny a proton dodatni. W zasadzie każdy obiekt
materialny może przyjąć określony ładunek elektryczny (stając się
naładowanym ujemnie zawierając nadmiar elektronów lub dodatnio przy
niedoborze elektronów).
Ciecz Fermiego to „ciecz” złożona z elektronów mogących swobodnie
poruszać się w objętości przewodnika. W materiałach przewodzących prąd
elektryczny, tj. w przewodnikach, mobilnymi nośnikami ładunku najczęściej
są tzw. swobodne elektrony, najsłabiej związane i pochodzące z najbardziej
zewnętrznych orbitali. Możemy je z dobrym przybliżeniem traktować jako
ciecz obdarzoną ładunkiem elektrycznym.
Prąd – ukierunkowany ruch ładunku elektrycznego (symbole: i lub I). Natężenie
prądu wyrażane jest w amperach (A) i oznacza szybkość przepływu ładunku
przez “coś”. Prąd o natężeniu 1 A oznacza, że przez przekrój jakiegoś
elementu w ciągu 1 sekundy przepływa 1 C ładunku.
Napięcie
Napięcie (symbole: U lub E) jest różnicą potencjału elektrycznego
między dwoma wybranymi punktami i jest wyrażane w woltach
(V), czyli jest pracą przypadającą na jednostkowy (próbny)
ładunek: U[V]a-b = W[J]a-b /Q[C], 1V = 1J/C. Zatem napięcie między
dwoma punktami A i B oznacza pracę, która zostanie wykonana
nad próbnym ładunkiem przy jego transporcie z B do A podzieloną
przez wartość tego ładunku. UEB = 5 V oznacza, że między
punktami E i B występuje napięcie 5 V. Punkt E ma potencjał
elektryczny dodatni (lub wyższy) względem punktu B. UC = 5 V
oznacza, że między punktem C a wspólnym punktem odniesienia
(“masą”) występuje napięcie o wartości 5 V.
Należy odróżniać napięcia wymuszające prąd czyli siły
elektromotoryczne – SEM od spadków napięcia będących
skutkiem wymuszania prądu. SEM występuje na zaciskach źródeł
energii np. baterii elektrycznych, zasilaczy czy nawet elektrowni
(symbole: E lub U). Spadki napięć (symbole: tylko U) to po prostu
obniżenia potencjału na elementach zamykających obwód
elektryczny poza siłami elektromotorycznymi.
Moc (czyli tempo wykonywania pracy)
Moc jest ilością pracy wykonywaną, oddawaną lub pobieraną w
jednostce czasu, jest to ilość pracy przypadająca na jednostkę
czasu. W elektryczności moc wyraża się zwykle symbolem P, i
obliczana jest jako iloczyn napięcia i prądu: P[W] = P[J/s] =
U[V]•I[A]. Dla „U” w woltach i „I” w amperach mamy P w watach
[W]. U[V]•I[A] jest iloczynem: (praca/ładunek) • (ładunek/czas) =
(praca/czas). Gdy kierunek prądu jest zgodny z napięciem danego
źródła napięcia (czyli, gdy na zewnątrz źródła ładunek płynie od
dodatniego do ujemnego bieguna) to znak mocy jest dodatni i
mówimy, że źródło to wykonuje (oddaje pracę). W przeciwnym
wypadku moc będzie ujemna, a źródło będzie pobierać pracę (i
gromadzić energię). W układach elektronicznych moc wydziela się
w postaci ciepła i podnosi temperaturę do momentu uzyskania
równowagi cieplnej tj. strumień ciepłą odprowadzanego
zrównoważy wydzielaną moc. Zbyt wysoka temperatura
równowagi często bywa przyczyną uszkodzeń elementów
elektronicznych. Zatem nie powinny nas dziwić liczne wiatraki we
współczesnych systemach cyfrowych.
Rezystancja
Rezystancja, czasem zwana opornością lub oporem czynnym,
symbol R, jednostka Ω - Ohm, jest miarą utrudniania przepływu
prądu. Konduktancja zwana też przewodnością, symbol G,
jednostka S – Simens, jest odwrotnością rezystancji G = R-1.
(W literaturze zachodniej można spotkać jednostki konduktancji
jako „mho” – odwrotność do Ohm: L.P. Huelsman „Basic Circuit Theory)
Prawo Ohma: I = U/R (lub I = GU) - natężenie prądu I w
elemencie obwodu elektrycznego jest wprost proporcjonalne do
napięcia U między końcami (zaciskami) tego elementu.
Rezystancja między określonymi punktami obwodu to stosunek
napięcia do natężenia prądu między tymi punktami R[Ω] = U[V]/I[A],
konduktancja to G[S] = I[A]/U[V]. Szybkość wydzielania się ciepła
przy zadanym prądzie: P = IU = I2R, a przy zadanym napięciu P =
IU = U2G. Materiały lub elementy spełniające prawo Ohma, czyli
wykazujące proporcjonalność prądu do napięcia, nazywamy
omowymi lub liniowymi. Prawo Ohma jest idealizacją, która nie
uwzględnia takich zjawisk jak np. zmiana oporności wywołana
zmianą natężenia pola elektrycznego czy natężenia prądu.
Rezystancja statyczna i dynamiczna
Wiele elementów wyróżnia specyficzna nieliniowa zależność prądu od
przyłożonego napięcia (np. żarówka lub dioda). Elementy takie nazywamy
nieliniowymi lub nieohmowymi i przy ich opisie posługujemy się pojęciami
oporu statycznego R i oporu dynamicznego rd.
Oporność statyczną definiujemy jako stosunek napięcia do prądu
w danym punkcie zależności (charakterystyki) między napięciem
i prądem danego elementu:

Oporność dynamiczną (zwaną też opornością przyrostową lub


małosygnałową) danego elementu definiujemy jako pochodną:
Generalnie rezystancja dynamiczna (stosunek przyrostów napięcia i prądu)
dowolnego elementu różni się od rezystancji zwanej też rezystancją statyczną
(stosunek napięcia do prądu). Równość między tymi wielkościami zachodzi
tylko dla oporników idealnych czyli idealnie spełniających prawo Ohma.
Wartość pochodnej dU/dI, dla elementów o nieliniowej zależności między
natężeniem prądu i przyłożonym napięciem, zależy od aktualnej wartości
przyłożonego napięcia. Zatem oporność dynamiczna nie jest wartością stałą
tak jak nie jest wartością stałą nachylenie charakterystyki prądowo napięciowej
tego elementu. Wartość rd może dodatkowo zależeć od wielu czynników takich
jak, czas, temperatura itp..
Ważnym jednak jest dostrzeżenie faktu, że nieliniową zależność można
rozłożyć na małe „kawałki” liniowych zależności i dla małych przyrostów napięć
(i prądów) korzystać z równań liniowych.
Podział elementów elektrycznych (i elektronicznych) na
liniowe i nieliniowe
Do elementów liniowych zaliczamy takie, które wykazują
proporcjonalność między „przyczynami” a „skutkami”,
(przynajmniej w pewnym interesującym zakresie) i można je
składać bez utraty tej proporcjonalności. Przykładowo idealny
rezystor jest elementem liniowym bo płynący przez niego prąd
(skutek) jest proporcjonalny do przyłożonego doń napięcia
(przyczyny), a współczynnikiem proporcjonalności jest tu 1/R
(zgodnie z prawem Ohma). Połączone rezystory można zastąpić
jednym rezystorem zastępczym. Wiemy, że w praktyce
przyłożenie zbyt dużego napięcia do rezystora powoduje utratę
powyższej proporcjonalności a nawet zniszczenia samego
rezystora. Mimo podobnych efektów (braku idealnej liniowości)
wiele elementów traktujemy jako liniowe gdyż obwody złożone z
elementów liniowych są łatwe do obliczeń przy pomocy układów
równań liniowych. Bez wahania za elementy liniowe uznamy i
takie, dla których współczynnik proporcjonalności jest liczbą
zespoloną (jak zobaczymy: kondensatory i cewki)!
Do elementów nieliniowych zaliczamy te, które powyższej
proporcjonalności nie wykazują. Przy rozwiązywaniu obwodów z
takimi elementami konieczne będą inne sposoby, np. metody
graficzne.
Połączenia szeregowe i równoległe
O tym czy rezystory (lub inne elementy) są połączone szeregowo lub równolegle nie
decyduje ułożenie symboli tych elementów na schemacie lecz to jak rozpływa się
ładunek elektryczny gdy w danym układzie płynie prąd wymuszany źródłem napięcia.
Jeżeli prąd w tym układzie cyrkuluje w taki sposób, że ładunek przepływa najpierw
przez jeden a następnie przez drugi rezystor to mamy do czynienia z połączeniem
szeregowym. Równoległe połączenie ma miejsce wtedy, gdy ładunek rozdziela się
(rozpływa) na dwa lub więcej strumieni (dróg) by po pokonaniu pewnych odcinków z
powrotem zlać się w jeden strumień. Na poniższym lewym rysunku rezystory R1 i R2
są połączone równolegle, natomiast r jest do nich obu połączony szeregowo. Taki jest
„punkt widzenia” źródła napięcia SEM1! Gdyby w tym układzie wstawić nowe,
dodatkowe wymuszanie np. SEM2 tak jak na prawym rysunku to z „punktu widzenia”
SEM2 rezystancje r i R1 okazują się być połączonymi równolegle a R2 do nich
szeregowo.
I prawo Kirchhoffa - prądowe prawo Kirchhoffa
Suma prądów wpływających do danego węzła jest równa sumie prądów
wypływających z niego. Prawo to wynika z zasady zachowania ładunku i
stosuje się tylko do węzłów o stałej ilości ładunku (tj. nie zmieniających
swojego potencjału elektrycznego).
II prawo Kirchhoffa - napięciowe prawo Kirchhoffa.
W dowolnym układzie suma spadków napięcia i sił elektromotorycznych
(ogólnie skoków potencjału) na elementach połączonych w zamknięty
obwód równa się zeru. Inaczej: na elementach połączonych równolegle
występuje to samo napięcie. Lub: suma spadków napięcia między
punktami A i B układu, obliczana dla jednej drogi między tymi
punktami, jest równa sumie spadków napięcia dla każdej innej drogi i
równa się napięciu między A i B.
Drugie prawo Kirchhoffa opiera się na stwierdzeniu, że potencjał
przewodnika w dowolnym punkcie względem wybranego potencjału
odniesienia jest jednoznaczną funkcją tego punktu. Zatem po obejściu
dowolnego obwodu, wracając do punktu początkowego wracamy
zarazem do potencjału początkowego. Prawo to stosuje się dla
obwodów, przez które nie przenika gwałtownie zmieniający się strumień
pola magnetycznego. (Czyli tam gdzie równanie Maxwella:
można zastąpić przez: )
Układy o stałych skupionych zawierają elementy zlokalizowane
(dyskretne), tj. małe w porównaniu z długością fal prądów, na których pracują.
Długość fali przy częstotliwości 100MHz wynosi około 3 m zatem przy
częstotliwościach niższych rozmiary zwykłych układów z opornikami,
kondensatorami itp. są układami o stałych skupionych. Zazwyczaj będziemy
omawiać obwody z elementami dyskretnymi czyli takie obwody, w których
impedancje poszczególnych elementów będą zlokalizowane i odseparowane
od siebie. Sytuacja taka ma miejsce gdy mamy do czynienia z napięciami i
prądami stałymi oraz powoli zmiennymi tj. o małych częstotliwościach.
Wówczas rozmiary elementów nie są istotne a na przewodach łączących te
elementy mamy tak małe różnice potencjałów, że je zaniedbujemy. Można z
powodzeniem stosować klasyczną teorię obwodów i odpowiednie abstrakcje.
W śród elementów skupionych wyróżniamy dwójniki – elementy o dwóch
zaciskach (np. rezystory) oraz czwórniki – elementy o czterech zaciskach (np.
dzielniki napięcia). W czwórnikach zwykle mamy dwa zaciski wejściowe (na
które np. można przykładać napięcie, sygnał) i dwa zaciski wyjściowe gdzie
można „odebrać” wynik działania czwórnika (ułamek napięcia wejściowego czy
przetworzony sygnał wejściowy). Przykłady dwójnika i czwórnika:
Układy o stałych rozłożonych to układy, w których ciągły (nie
punktowy) rozkład pojemności, indukcyjności czy rezystancji staje się
istotny (np. długie kable albo obwody z sygnałami o gigahercowych
częstotliwościach f, gdzie długości fali λ stają się porównywalne z
rozmiarami obwodów elektrycznych). Wiadomo, że długość fali =
(prędkość fali)/częstotliwość, λ = v/f. Prędkość fali v w danym ośrodku
zwykle jest nieco mniejsza od prędkości światła c, v = c /√(εµ). W
przybliżeniu zatem λ ≈ 3 × 108[m/s]/f[Hz]. W technice mikrofalowej
przedział 0,3 – 1000 GHz odpowiada falom o długości 1m do 0,3 mm i
rozmiary elementów tej techniki są współmierne z długościami fal na
których pracują. W sytuacjach gdy mamy do czynienia ze stałymi
rozłożonymi należy posługiwać się wielkościami R, L i C
przypadającymi na jednostkę długości: R’[Ω/m], L’[H/m] i C’[F/m].
Często obserwujemy efekty odbicia fal na końcach kabli oraz
wielokrotne nakładanie się fal odbitych. Tu dopasowanie obciążeń do
charakterystycznej impedancji kabli jest problemem fundamentalnym.
Generalnie przy wyższych częstotliwościach teoria obwodów traci
zastosowanie, dobry opis daje teoria pola elektromagnetycznego.
Sygnały. Ogólnie sygnałem może być dowolna zmiana dowolnej wielkości fizycznej.
W elektronice istotnymi sygnałami są: zmiany ładunku elektrycznego, napięcia, prądu
oraz pola elektromagnetycznego.
Klasyfikacje sygnałów elektrycznych
1) Sygnały: a) stochastyczne (losowe), b) deterministyczne. 2) Sygnały: a)
jednowymiarowe, b) wielowymiarowe. 3) Sygnały: a) periodyczne, b) nieperiodyczne.
4) Sygnały zmodulowane: a) m. amplitudy, b) m. częstotliwości, c) m. fazy.
5) Sygnały impulsowe i skokowe. 6) Szumy – wszelkie zakłócenia sygnału
użytecznego.
Wartość skuteczna (ang. RMS = root mean square).
Wartości skuteczne periodycznych napięć i prądów zdefiniowane są jako::
Usk (danego U) to taka wartość, że napięcie stałe
o tej wartości, w czasie T, n•T lub w bardzo
T T
długim okresie czasu, zapewnia identyczny
∫u (t )dt ∫i (t )dt
2 2
skutek jak samo U – czyli identyczną ilość
U sk = 0
I sk = 0
energii w odbiorniku. To samo dotyczy Isk.
T T
Isk oraz samo I skutkują tą samą ilością energii
w czasie T, n•T lub bardzo długim okresie czasu.
Dla przebiegów sinusoidalnych wartość skuteczna jest pierwiastek z 2 razy
mniejsza od amplitudy. Wartości skuteczne używamy do obliczeń energii lub
mocy. Mierniki napięć i prądów zwykle pokazują wartości skuteczne.
Dodatek C. Decybel
Decybel to jednostka logarytmiczna. 1B = log10(P/Po), 1dB = 0,1B.
Decybele służą do porównania dwóch sygnałów (oczywiście o
identycznych jednostkach) i wyrażają ich logarytmiczny stosunek.
Decybele stosujemy przede wszystkim w akustyce (tam gdzie reakcja
układu biologicznego jest proporcjonalna do logarytmu natężenia
bodźca). Stosujemy je również w elektronice. W przypadku
porównywania amplitud mocy obowiązuje: kP[dB] = 10log10(P2/P1).
Dla napięciowych lub prądowych amplitud mamy: kA[dB] =
20log10(A2/A1) bo 10log10(A22 /A12 ) = 10log10(A2/A1)2 = 20log10(A2/A1). Przy
porównywaniu sygnałów o różnych przebiegach np. sygnału
sinusoidalnego i szumu bierzemy wartości RMS czyli wartości
skuteczne. Czasem wyrażamy daną wielkość odniesioną do wzorca lub
wartości progowej np. 1V, lub w akustyce 20µP jako próg słyszalności
(120dB oznacza 20 000 000 µP). Jako wartości odniesienia można
spotkać napięcia zapewniające wydzielanie mocy 1mW na standardowej
oporności 50 Ω lub 600 Ω. Wartości skuteczne napięć wyrażone jako
“0 dBm” (m oznacza mW) wynoszą odpowiednio 0.22V dla obciążenia
50 Ω i 0.78V dla 600 Ω).
Źródło napięciowe
Idealne źródło napięciowe jest dwójnikiem, na którego zaciskach występuje
stała różnica potencjałów niezależnie od natężenia i kierunku prądu. W
szczególności napięcie takiego źródła nie zależy od wartości rezystancji
obciążenia. Rzeczywiste źródło napięciowe zachowuje się jak idealne źródło
napięciowe z szeregowo połączonym rezystorem o małej wartości rezystancji.
Ogniwo elektryczne, baterię, akumulator można uważać za przybliżone źródła
napięciowe.

Źródło prądowe
Idealne źródło prądowe jest dwójnikiem, który wymusza prąd o stałym
natężeniu w dołączonym obwodzie, niezależnie od wartości napięcia na jego
zaciskach. Rzeczywiste źródło prądowe charakteryzuje się pewną graniczną
wartością napięcia wyjściowego a wydajność prądowa jest tylko w przybliżeniu
stała.
Źródła sterowane
Obok żródeł niezależnych, których parametry nie
zależą od napięć i prądów w innych elementach
danego obwodu elektrycznego (a nawet od
obciążenia tego źródła) istnieją źródła sterowane,
zwane też źródłami zależnymi, kontrolowanymi
lub regulowanymi.
W takim przypadku napięcie lub prąd źródła
zależy od napięcia lub prądu w innym elemencie
obwodu elektrycznego. Takie źródła oznaczane
są symbolem „diamentu” (〈〉). Czasem przy
analizie układów wygodnie jest zastąpić takim
źródłem aktywny element obwodu jakim jest np.
tranzystor.
Źródła sterowane
Symbole:
źródło prądowe sterowane prądem źródło prądowe sterowane napięciem

źródło napięciowe sterowane napięciem źródło napięciowe sterowane prądem

Symbole mogą zawierać więcej szczegółów:


Podział elementów obwodów elektrycznych na pasywne i
aktywne.
Elementy aktywne – są to elementy mające zdolność
dostarczania energii elektrycznej do obwodu elektrycznego.
Zaliczamy do nich między innymi źródła napięciowe i prądowe.
Elementy pasywne – są to elementy, które rozpraszają energię
elektryczną (zamieniając ją na inny rodzaj energii np. na ciepło)
lub mają zdolność magazynowania energii w postaci pola
elektrycznego (kondensatory) albo magnetycznego
(indukcyjności).
Kierunek przepływu energii
W obwodach elektrycznych dwójnik oddaje energię, gdy prąd wypływa z jego
zacisku o wyższym potencjale elektrycznym, natomiast pobiera energię, gdy
prąd wpływa do tego zacisku.
Na rys. obok prąd I = (E1 – E2)/R = 3 A ma kierunek
zgodny ze strzałką. Widać, że źródło E1
traci moc P1 = I E1 = 36 W, źródło napięcia E2
przyjmuje i magazynuje moc P2 = 18 W, a rezystor
R pobiera i rozprasza moc P3 = I2R = 18 W.
Dzielnik napięcia
Jest to układ, którego napięcie wyjściowe jest ściśle określoną
częścią napięcia wejściowego. Jest podstawą do zrozumienia
działania wielu układów elektronicznych. Dla dzielnika bez
obciążenia na jego wyjściu (jak na rysunku) w opornikach R1 i R2
mamy taki sam prąd. Napięcie wyjściowe, czyli napięcie na
zaciskach R2, jest równe Uwy = UweR2/(R1+R2). Uwy jest taką
częścią Uwe jaką R2 jest częścią sumy R1+R2. Zatem zmiany R2
lub R1 lub obu rezystorów zmieniają Uwy.
ANALIZA OBWODÓW ELEKTRYCZNYCH
Do najczęściej stosowanych metod analizy obwodów elektrycznych zaliczamy
następujące metody.
1. Metoda uproszczeń.
2. Metoda superpozycji.
3. Metoda stosowania twierdzeń Thevenina i Nortona.
4. Metoda oczkowa, zwana też metodą prądów oczkowych (preferowane są
układy zawierające źródła napięciowe).
5. Metoda węzłowa, zwana też metodą napięć węzłowych jest najczęściej
stosowana (preferowane są układy zawierające źródła prądowe).
6. Metoda ogólna - polega na zastosowaniu kilku powyższych metod.
7. Metoda małosygnałowa.
8. Metoda graficzna. Stosowana jest szczególnie w przypadku układów
zawierających elementy nieliniowe.
W powyższych metodach stosowane są: prawa Kirchoffai, prawo Ohma,
intuicja i dążenie do uzyskania pełnego układu równań niezależnych. W
większości metod przed przystąpieniem do układania równań konieczne jest
tzw. strzałkowanie napięć i prądów by składniki równań były zapisywane ze
zgodnymi znakami. Czasem duże ułatwienie przynosi zamiana źródeł
prądowych na równoważne źródła napięciowe lub odwrotnie.
Metoda uproszczeń (trasnsfiguracji).
Polega na stopniowym uproszczeniu układów przez wyznaczanie impedancji
lub konduktancji zastępczej fragmentów układu. Jest to metoda intuicyjna.
Przykład. Stosując stopniowe uproszczenia układu
obliczyć prądy w podanym układzie:
Rozwiązanie.
W pierwszym kroku obliczamy rezystor
zastępczy dla trzech rezystorów po 3 Ω
równolegle ze sobą połączonych:
RZ1= 1/(1/3Ω + 1/3Ω + 1/3Ω) = 1 Ω.
Następnie rysujemy układ prostszy ale
równoważny i w kolejnym uproszczeniu,
obliczamy rezystor zastępczy dla czterech
szeregowo połączonych rezystorów
RZ2 = 1 Ω + 2 Ω + RZ1 +2 Ω = 6 Ω
Obliczamy prąd I = U/ RZ2 = 6V/6Ω = 1A.
Teraz możemy obliczyć trzy identyczne
prądy płynące równolegle przez rezystory 3 Ω-we.
Wynoszą one I/3 = 1A/3.
Zamiana gwiazda-trójkąt. Przy takiej zamianie pewnych części układu
możemy otrzymać układ równoważny i prostszy do obliczeń. Poniższe
wzory otrzymujemy z 3 równań zapisanych jako równości oporu
między odpowiednimi punktami R[A,B]Trójkąt. = R[A,B]Gwizda,
R[B,C]Trójkąt = R[B,C] Gwizda i R[A,C]Trójkąt = R[A,C] Gwizda.
Metoda superpozycji
Ponieważ równania Maxwella są liniowe (względem napięć, prądów, ładunków
i natężeń pól, które opisują), to przy analizie układów elektrycznych obowiązuje
zasada superpozycji. Wedle zasady superpozycji możemy rozważać skutki
pojedynczego źródła (wymuszenia) przez proste usunięcie pozostałych źródeł;
poprzez wyzerowanie (zwarcie) źródeł napięcia i wyzerowanie (rozwarcie)
źródeł prądowych. Następnie aby obliczyć prąd lub napięcie na jakimś
elemencie po prostu sumujemy wkłady od poszczególnych źródeł (wymuszeń).
Metoda stosowania twierdzeń Thevenina i Nortona
Twierdzenie Thevenina stanowi, że dowolną sieć elektryczną
(a w szczególności zasilacz) z dwoma wybranymi zaciskami
można zastąpić szeregowym połączeniem jednego źródła
napięciowego o sile elektromotorycznej UT i pojedynczego
rezystora RT. UT jest napięciem na rozwartych zaciskach układu: UT = Urozwarcia.
RT jest wewnętrzną rezystancją theveninowskiego układu zastępczego: RT =
UT/Izwarcia. Definicja UT = Urozwarcia podpowiada jak można zmierzyć lub obliczyć
UT. Natomiast definicja RT = UT/Izwarcia mówi jak można wyznaczyć RT mając
wyznaczoną wartość UT: należy obliczyć lub zmierzyć Izwarcia i obliczyć ułamek
UT/Izwarcia.
Twierdzenie Nortona mówi, że każdą sieć elektryczną
(a w szczególności zasilacz) można zastąpić równoległym
połączeniem źródła prądowego generującego prąd IN
I rezystora RN. IN jest prądem zwarcia. IN = Izwarcia.
RN = Urozwarcia/IN. Gdy spotkamy układy z napięciami i prądami zmiennymi
będziemy posługiwać się uogólnieniem rezystancji jakim jest impedancja
zwana zawadą Z (będzie to pewna oporność zależna od częstotliwości). Z
powyższego widać, że dla każdego układu RT = RN = Urozwarcia /Izwarcia.
Zastąpienie złożonego układu (np. zasilacza) przez równoważny i prosty
układ zawierający jedno źródło napięciowe lub prądowe i jedną
rezystancję pozwala łatwo obliczać i przewidzieć co nastąpi na zewnątrz
zastępowanego układu gdy podłączymy do niego dowolny odbiornik
Uogólnione twierdzenia Thevenina i Nortona
W przypadku gdy mamy do czynienia ze zmiennymi prądami
i układami zawierającymi nie tylko rezystory, ale również
kondensatory i cewki (czyli „oporności zależne od częstotliwości prądu”)
musimy stosować pojęcie uogólnionej rezystancji, którą jest impedancja
zespolona (szczegóły podamy przy omawianiu układów zmiennoprądowych i
uogólnionego prawa Ohma). Wtedy stosujemy: Uogólnione twierdzenie
Thevenina mówiące, że każdy dwuzaciskowy układ (sieć) z elementami
liniowymi (rezystory, kondensatory, cewki, źródła sygnałów elektrycznych)
może być zastąpiona szeregowym połączeniem jednego źródła sygnału o
zespolonym napięciu UT i jednej impedancji zespolonej ZT. UT jest napięciem na
rozwartych zaciskach układu: UT = Urozwarcia. ZT jest wewnętrzną impedancją
theveninowskiego układu zastępczego: ZT = UT/Izwarcia.
Uogólnione twierdzenie Nortona mówi, że każdą sieć
elektryczną (z elementami liniowymi i źródłami sygnału) można
zastąpić równoległym połączeniem źródła prądowego generującego sygnał
prądowy IN i impedancję ZN. (lub konduktancję YN = 1/ZN). IN jest prądem
zwarcia IN = Izwarcia, a ZN = Urozwarcia/IN. Z powyższego widać, że dla każdego
układu liniowego mamy: ZT = ZN = Urozwarcia /Izwarcia. Zatem uogólnienie polega na
zapisie w dziedzinie liczb zespolonych.
Częsty zastosowaniem twierdzenia Thevenina lub Nortona jest
zastąpienie danego układu z obciążeniem przez idealne źródło napięcia z
dzielnikiem napięcia lub przez idealne źródło prądu z dzielnikiem prądu.
Przykład: Mamy zasilacz, którego
a) napięcie i oporność Thevenina wynoszą: 100 V i 1 Ω,
b) prąd i oporność Nortona wynoszą 100 A i 1 Ω.
Jaki będzie prąd i jaka wydzieli się moc w podłączonym do
zasilacza odbiorniku R o rezystancji 4 Ω?
a) Prąd: I = 100V/(1 Ω + 4 Ω) = 20 A, P = UI= (RI)I=4 • 20 • 20 =
1600 W . Tu stałe całkowite napięcie podzieliło się na 4 • 20
= 80V na odbiorniku i 20V na oporności wewnętrznej czyli
oporności Thevenina.
b) Tu stały całkowity prąd podzieli się na dwa prądy: prąd w
odbiorniku i prąd w oporności Nortona w proporcji:
Iodbiornika=I • [GO/(GO+ GN)]=100A • [(1/4)/(1/4 + 1)] = 20 A
IRN= I • [GN/(GO+ GN)]=100A • [(1/(1/4 + 1)] = 80 A
Wydzielana moc P = R • I2odbiornika = 1600 W
Widać, że „a” i „b” to ten sam zasilacz ale w „a” może interesować
nas stabilność napięcia natomiast w „b” stabilność prądu.
Poniższe rozważanie pokazujące, że oporność wewnętrzna źródła napięcia
(lub źródła prądowego) jaką możemy „odczuć” z zewnątrz przez np.
wymuszanie niewielkiej zmiany napięcia na jego zaciskach jest równe
oporności Thevenina (i oporności Nortona). Można tę oporność traktować
również jako wewnętrzną oporność dynamiczną. Zauważmy, że dla źródła
zewnętrznego wymuszania zmian napięcia, R1 i R2 są połączone równolegle.

RT = RN = Rwew.= rd
Metoda oczkowa (Metoda prądów oczkowych). Polega
na: 1) ostrzałkowaniu analizowanego obwodu – zaznaczenia
„prądów oczkowych”, 2) napisaniu układu równań stosując
napięciowe prawo Kirchhoffa (NPK) do wszystkich „oczek” (oczko
– pętla bez rozgałęzień do wewnątrz). 3) rozwiązaniu tego układu
równań.
Przykład: Obliczyć prądy w podanym układzie.
Metoda węzłowa (Metoda potencjałów węzłowych). Jest to
jedna z wielu metod wykorzystujących prawa Kirchhoffa i prawo
Ohma, przy czym jednak jest najbardziej popularną metodą
analizy obwodów elektrycznych bo najszybciej prowadzi do
niezależnego układu równań. W tej metodzie wykonujemy kolejno
następujące kroki:
1) Wybieramy węzeł odniesienia (którego potencjał przyjmujemy
jako zerowy, uziemiony). Względem tego węzła będą określane
potencjały innych węzłów. Najlepiej aby węzeł odniesienia łączył
możliwie najwięcej elementów (przewodów).
2) Oznaczamy symbolami napięcia (np. „en”) pozostałe miejsca
obwodu. Do określania prądów stosujemy przewodności G, G =1/
R (lub konduktancje Y, Y = 1/Z) mnożone przez różnice napięć
np. (e2-e1)G2.
3) Stosujemy prądowe prawo Kirchhoffa do wszystkich węzłów
prócz węzła odniesienia (możemy otrzymać n-1 niezależnych
równań, gdzie n - ilość węzłów).
4) Rozwiązujemy te równania i uzyskujemy nieznane napięcia
węzłów.
5) Obliczamy pozostałe wielkości.
Metoda węzłowa. Przykład. W układzie po lewej mamy
dane źródła i rezystancje. Obliczyć prąd przez R3.

Wybieramy węzeł
odniesienia i oznaczamy
nieznane napięcia
pozostałych węzłów: e1 i e2. ->
Stosujemy PPK (prądowe prawo Kirchhoffa)
Dla węzła e1: (e1 - Uo)G1 + e1G4 + (e1-e2)G3 = 0
Dla węzła e2: (e2 - Uo)G2 + (e2 - e1)G3 + e2 G5 – Io = 0. Porządkujemy:
Metoda ogólna.
Stosowana jest przy bardzie rozbudowanych
układach. Wiąże się z zastosowaniem praw
Kirchhoffa, prawa Ohma, intuicji i uproszczeń.
Zwykle zmierzamy do uzyskania układu równań
liniowych w postaci:
[i] = [Y][u] gdzie [i] – wektor prądów, [Y] – macierz
konduktancji i [u] – wektor napięć,
lub w postaci:
[u] = [Z][i] gdzie [Z] – macierz impedancji.
Zastępując akumulator oraz układ ładujący go
zastępczymi układami Thevenina otrzymujemy
prosty obwód:

w którym I = (UTo- UTA)/(RTo+ RTA) ≈


(62,5 - 12)/(24,2 + 1) ≈ 2 A

Dla uproszczenia obliczeń najpierw


wykorzystaliśmy metodę oczkową a następnie
metodę stosowania twierdzenia Thevenina.
Metoda małosygnałowa.
Polega na zastosowaniu pojęcia impedancji dynamicznej i małych
zmian napięć. Stosowana szczególnie w przypadku układów
zawierających elementy nieliniowe, dla których małe odcinki
charakterystyk przybliżamy odcinkami prostymi.
Metoda ta wiąże się z faktem, że w działaniu wielu układów
istotne są dwa rodzaje wymuszeń. Zwykle jedno stacjonarne
wymuszenie w postaci stałego napięcia (lub prądu) zapewnia
odpowiednią polaryzację urządzenia – doprowadza dany układ do
stanu określonej aktywności. Drugie wymuszenie, które jest
sygnałem o małej amplitudzie (dodane do stacjonarnego
wymuszenia) powoduje niewielkie odchylenia wokół wartości
stacjonarnej, co oznacza wykorzystanie małego fragmentu
charakterystyki, który zastępujemy odcinkiem prostej. Taka
sytuacja pozwala na stosowanie prostych praw (Kirchhoffa i
Ohma) do układania liniowych równań w analizie działania
obwodów z elementami o nieliniowej charakterystyce.
Metoda małosygnałowa.
Metoda graficzna (metoda przecięcia charakterystyk).
Metoda g. stosowana jest do analizy układu, w którym element nieliniowy
współpracuje z elementem liniowym w postaci rezystora (lub liniowego
obciążenia). Metoda polega na odpowiednim wrysowaniu linii prostej
reprezentującej element liniowy w wykres charakterystyki elementu
nieliniowego. Wrysowana linia prosta to zbiór punktów pokazujących wartości
prądu płynącego przez element liniowy jako funkcja napięć „pozostawianych
próbnie” dla elementu nieliniowego. Linię tę rysujemy przy pomocy dwóch
skrajnych punktów: 1) gdy całe napięcie pozostaje na elemencie nieliniowym
tak jakby w nim była przerwa i prąd wtedy wynosi 0A, 2) gdy nic nie pozostaje
dla elementu nieliniowego, jakby uległ zwarciu, wtedy prąd wynosi Uo/R, gdzie
Uo – całe napięcie a R impedancja elementu liniowego (obciążenia).
Przykład. Znajdź napięcia na diodzie Zenera gdy do układu: dioda Zenera na 5
V i rezystor 3 kΩ przyłożono napięcie: a) 6 V, b) 9 V.
Rozwiązanie: dla a) Uo = 6 V współrzędne dwóch punktów prostej to (-6V,0A) i
(0V, -2mA). Dla prostej b) Uo = 9 V mamy:
(-9V, 0A) i (0V, -3ma). Obie proste
przecinają charakterystykę diody w okolicy
5V zatem napięcie na diodzie wynosi 5V
choć źródło napięcia znacznie zmieniło
generowaną wartość Uo z 6 V na 9 V.
Uwagi o błędach przy mierzeniu multimetrami
Multimetry to proste przyrządy do pomiaru prądu, napięcia, rezystancji itp.
Multimetr analogowy (wskazówkowy). Błąd określa
klasa dokładności przyrządu jako wielkość procentową
od użytego zakresu. Typowe klasy dokładności: 0.02,
0.05, 0.1, 0.2, 0.5, 1, 1.5, 2.5, 5. Gdy klasa podana jest
w kółeczku, to oznacza ona błąd procentowy od wartości
zmierzonej. Dodatkowo należy uwzględniać błąd odczytu oraz
“zaburzenie” spowodowane podłączeniem przyrządu o zadanej
impedancji wewnętrznej. W woltomierzach analogowych oporność
rośnie ze zwiększaniem zakresu pomiarowego i morze być
podana np. jako 20 kΩ/V. W amperomierzach oporność jest mała
rzędu 1Ω i też nie może być zaniedbana gdy amperomierz
włączamy do układu z małymi wartościami oporności R.
Rozdzielczość wyraża najmniejszą, dającą się wykryć, zmianę wielkości
mierzonej.
Ostrzeżenie: nie próbuj mierzyć natężenia prądu źródła napięciowego na przykład
przez wetknięcie przewodów pomiarowych miernika do gniazda sieciowego; to samo
dotyczy pomiaru rezystancji. Takie postępowanie jest niebezpieczne!
Multimetry cyfrowe są dokładniejsze od analogowych.
Błąd pomiaru określany jest jako suma dwuskładnikowa.
Pierwszy składnik to ułamek od wartości zmierzonej
(ułamek zależny od temperatury). Drugi składnik to
ułamek od użytego zakresu albo waga najmniej
znaczącej cyfry tegoż zakresu razy współczynnik n.
Dodatkowo należy uwzględniać “zaburzenie” badanego układu
spowodowane podłączeniem przyrządu o zadanej impedancji
wewnętrznej. Oporność wewnętrzna (jako wielkość zaburzająca
badany układ) podawana jest w dołączonej do multimetru
instrukcji. Czasem wielkość ta jest umieszczana na obudowie
przyrządu. W przyrządach cyfrowych zwykle największa oporność
jest dla zakresu o największej czułości np. 109Ω, a dla wyższych
zakresów np. 107Ω. Zwykle konieczne jest dobre poznania
instrukcji dołączonej do przyrządu.
Nowocześniejszymi multimetrami można mierzyć, oprócz prądu
napięcia i oporności również pojemność, indukcyjność, częstotliwość i
temperaturę, można też badać diody i tranzystory. Niektóre multimetry
można podłączać do komputera poprzez interfejs IEC-625 (IEEE-488),
RS-232 lub USB.
Jaką wartość napięcia pokaże
woltomierz o błędzie wskazań =
0,1V i oporności wewnętrznej Rw=
100kΩ gdy podłączymy go do
zacisków układu, którego UT=100V
a RT= 100kΩ?
Napięcie na zaciskach przed
włączeniem woltomierza wynosi U
= UT=100V. Po podłączeniu
woltomierza U = I Rw = UTRw/
(RT+Rw) = 50V !!!
Błąd 50% !!!
Woltomierz obciąża układ i zmienia
wartość mierzonego napięcia!
Zatem samo włączenie przyrządu pomiarowego
może w znacznym stopniu zaburzyć wartość, którą
chcemy zmierzyć!
Mierząc multimetrem warto wiedzieć, że:
1. Po włączeniu miernika należy odczekać około 10 min dla jego stabilizacji.
2. Przed pomiarem należy wybrać przełącznikiem właściwą funkcję pomiarową
(z wielu możliwych: napięcie stałe DC, napięcie zmienne AC, częstotliwość,
pojemność, rezystancja, prąd czy jeszcze inne) oraz właściwy zakres.
3. Źródłem błędu pomiaru mogą być same doprowadzenia (np. w postaci sił
termoelektrycznych na kontaktach różnych materiałów). Zatem warto przed
pomiarem właściwym dokonać tzw. pomiaru zerowej wartości (napięcia lub
oporu) poprzez zwarcie końcówek multimetru oraz odczytanie wartości
zerowej i dokonania korekty.
4. Przy pomiarze dużych rezystancji, znaczny błąd może powodować dotykanie
rękoma zacisków bezpośrednio lub poprzez kiepską izolację.
5. Mierząc napięcia zmienne należy upewnić się czy częstotliwość sygnału
mierzonego nie przekracza wartości granicznych dla danego multimetru.
6. Tzw. końcówki i doprowadzenia sygnału powinny być możliwie krótkie.
7. Dla minimalizacji błędu dobieramy odpowiedni zakres pomiarowy miernika.
8. Instrukcja i akcesoria powinny być łatwo dostępne i przechowywane razem z
multimetrem.
9. Po zakończeniu pomiaru mierniki należy wyłączyć (zwłaszcza mierniki
bateryjne).
Pojemność, rezystancja, indukcyjność, źródła
napięciowe i prądowe są pojęciami teoretycznymi, a kondensatory
oporniki, cewki, baterie, zasilacze i prądnice są ich modelami oraza elementami
realnych obwodów elektrycznych. Każdy z elementów ma swój symbol oraz opisujące go
formuły matematyczne (np. zależności między pradem i napięciem),

Rezystory (oporniki)
są to elementy elektroniczne, których parametrem użytkowym jest rezystancja. Ich
zadaniem jest: ustalanie określonej wartości prądu, ograniczanie prądu, podział napięcia
itp.. Rezystancję mierzymy i wyrażamy w Ohmah [Ω]. 1Ω jest rezystancją rezystora
opornika, w którym pojawia się prąd o natężeniu 1A (jednego Ampera) w rezultacie
wymuszenia na jego zaciskach różnicy potencjałów 1V (jednego Volta). W rezystorach
wydziela się moc P=IU w postaci ciepła i właśnie moc znamionowa (wynikająca z
dopuszczalnej temperatury!) jest bardzo ważnym parametrem pracy rezystora.
Rozróżniamy rezystory stałe oraz zmienne, jak potencjometry i helipoty. Wyróżnia się
też: 1) rezystory wysoko-stabilne i precyzyjne (tzw. szeregi: E48 – 2%, E96 – 1%, E192
– 0.5%), 2) rezystory powszechnego zastosowania (szeregi E6 – 20%, E12 –10%, E24 –
5%), 3) rezystory wysokonapięciowe (>1kV), 4) rezystory wysoko-omowe (>10MΩ), 5)
dużej mocy (>2W), 6) wysokotemperaturowe (>175oC). Produkowane są oporniki o
opornościach: od 0.001Ω do 1012 Ω i precyzji 0,005% do 20% (najczęściej 1Ω - 100MΩ i
tolerancji 5%). Wadami rezystorów są: zmiana rezystancji przy zmianie temperatury,
napięcia, wilgotności oraz z upływem czasu.
Rezystancja rezystora (objętościowego) wyraża się wzorem:

R – rezystancja , ρ - rezystancja właściwa materiału, l - długość rezystora, A –


przekrój poprzeczny rezystora.
Najważniejsze parametry przy doborze rezystorów:
Nominalna moc Pmax
Nominalne napięcie Vmax

Temperaturowy współczynnik rezystancji


(typowo od 10-3 do 10-5 na stopień Celsjusza),
R – rezystancja w temperaturze otoczenia
∆T – przyrost temperatury względem temp. otoczenia.
∆R – przyrost rezystancji.
Napięciowy współczynnik rezystancji

R – rezystancja przy napięciu = 0,1 UMax (UMax - dopuszczalne maksymalne napięcie pracy
rezystora), ∆R – przyrost rezystancji.
Inne parametry: indukcyjność pasożytnicza, napięcie graniczne, dopuszczalna moc, tolerancja,
poziom szumu (Rezystory metalizowane i drutowe "szumią" najmniej ale mają większą
indukcyjność. Ich napięcie szumów wynosi 0,05 µV/V. Napięcie szumów rezystorów węglowych
wynosi 6 µV/V).
Rezystory w układach scalonych
Osobną grupę rezystorów stanowią te w układach scalonych. Mamy tam
rezystory półprzewodnikowe i rezystory w postaci naparowanych cienkich
warstw. Rezystory półprzewodnikowe to odpowiednio domieszkowane poprzez
dyfuzję lub inplantację obszary objętości półprzewodnika. Rezystory
cienkowarstwowe powstają przez naniesienie (naparowanie) warstwy materiału
oporowego (tantalu, SnO2, Ni-Cr lub jeszcze innego) na izolacyjne podłoże i
wytrawienie w taki sposób aby uzyskać pożądaną sieć rezystorów.
Warystory
Warystory to rezystory zależne od napięcia z silną nieliniowością: V = k· Iβ,
zabezpieczają one inne elementy przed przepięciem.
termistory
Termistory zmieniają swoją rezystancję wykładniczo:
RT = AeB/T - typ NTC (negative temperature coefficient) lub
RT = A + CeBT - typ PTC (positive temperature coefficient)
Kondensatory
realizują koncepcję magazynowania energii w postaci pola elektrycznego
między naładowanymi elektrycznie okładkami. Ich efektywność zależy od
powierzchni i kształtu okładek, od odstępu oraz materiału między okładkami.

Żywotność zależy od takich parametrów pracy jak: przykładane


napięcia czy temperatura.
Uwagi o odczycie parametrów kondensatorów
Kondensatory o dużych pojemnościach (podobnie jak rezystory dużej mocy) są na tyle
duże, że na ich obudowie wystarcza miejsca na napisanie wartości pojemności razem z
jednostkami. Przykład: kondensatory elektrolityczne.
Napis: +500MF oznacza, że końcówka bliższa znaku + musi mieć potencjał nie niższy
od potencjału drugiej końcówki (w przeciwnym wypadku kondensator ulegnie
zniszczeniu), pojemność kondensatora wynosi 500 µF. Znak − oznacza końcówkę, dla
której przewidziany jest niższy potencjał.
Kondensatory o mniejszych rozmiarach to np. kondensatory tantalowe.
Napis +4R7µ oznacza 4.7µF (R oznacza miejsce dziesiętne).
Taki sam kondensator może być oznaczony napisem: +475k
k oznacz tu tolerancję (±10%) natomiast cyfry 475 oznaczają 47×10 do potęgi 5
pF. Jednostki należy odgadnąć na podstawie następujących wskazówek.
1) Przeważnie stosujemy mikro i pikofarady a unikamy mili- i nano-faradów,
największe w śród typowych pojemności to około 500 µF i znaczne rozmiary
kondensatora. Przykładowo napis: “680” musi zatem oznaczać 680 pF.
2) Pikofarad jest bardzo małą wartością i zwykle spotykamy kondensatory o
pojemności większej od 1 pF. Oznacza to, że znajdując napis: “.01” należy go
odczytać jako 0.01µF. Zatem wcześniejszy napis: “475” oznacza 4.7×105pF.
Przykładowo napis “.02M 1kV” oznacza 0.02 mikrofaradów, “M” – oznacza tu
tolerancję 20%, a “1kV” oznacza, że kondensator wytrzymuje naładowanie do napięcia
1000V.
Napis: “560M 1kV” oznacza 560pF o tolerancji 20% i napięcie 1kV.
Napis: “101k 200V” oznacza 100pF i kondensator na 200V.
Kody tolerancji: Z - +80%,−20%, M - ±20%, K - ±10%, J - ±5%, G - ±2%, F - ±1%,
D - ±0.5%, C - ±0.25%, B - ±0.1%, A - ±0.05%, N - ±0.02%.
Spotykamy i stosujemy kondensatory o różnej budowie. Np. kondensatory
Mylarowe (mailarowe) występują w postaci długich, zwiniętych folii metalowych
oddzielonych folią z mylaru. Znak paska oznacza końcówkę folii zewnętrznej.
Kondensatory te nie nadają się do pracy w układach wysokiej częstotliwości, gdyż
długie zwinięte folie stanowią zbyt dużą indukcyjność dla napięć w. cz.. Kondensatory
ceramiczne wyglądają jak płaskie kostki lub dyski (“lizaki”) i w przeciwieństwie do
kondensatorów mylarowych dobrze pracują w układach wysokiej częstotliwości.
Kondensatory ferroelektryczne: tanie i o dużej pojemności, są nieprecyzyjne i
stosowane do odsprzęgania i filtracji. Ogólnie produkowane są kondensatory o
pojemnościach od 0,1pF do około 5F w szeregach E6 i E12. Największe dostępne
obecnie pojemności to kondensatory UltraCap (super kondensatory do 2600F na 2,7V).
Mogą kompensować znaczną oporność wewnętrzną akumulatorów, zwłaszcza zimą
(mamy tu zwiększenie mocy – czyli zwiększenie szybkości dostępu do znacznej
energii). Pokazano przydatność układu super kondensatorów (o pojemnościach 60 do
450F/13,8V) do rozruchu silników samochodowych i autobusowych (w tym silników
Disel). Oferowane są moduły o pojemnościach rzędu 100F na napięcia rzędu setek
Volt. Zmiana napięcia o 1V w ciągu sekundy na takim kondensatorze oznacza
natężenie prądu rzędu 100A! (Bo 100 C na pojemności 100F zmienia napięcie tylko o
1V, U=Q/C). Łącząc taki kondensator równolegle z akumulatorem mamy urządzenie
zdolne do gigantycznych impulsów prądu.
Kondensatory.
Schemat zastępczy 
Widać, że kondensator
sam może być dzielnikiem
napięcia i dzielnikiem prądu.
(Istota schematu zastępczego staje się bardzie zrozumiała po omówieniu filtrów RLC).

Przy stosowaniu kondensatorów należy dokonać przemyślanego wyboru, gdyż mają


one zalety i wady oraz rozmaitej wielkości Ls, Rs i Rp. Kilka przykładów poniżej:
1) Kondensatory teflonowe. To kondensatory wysokiej jakości i najmniejszej
absorpcji dielektrycznej i upływności. Odporność na podwyższone temperatury, duża
stabilność i dokładność. Pojemności od 1nF do kilku µF. Napięcia 50-200 V.
2) Kondensatory ceramiczne. A) Jako rurkowe mają pojemności od 0,5 pF do 100 pF
(50 do 30000V), są produkowane z różnymi pożądanymi współczynnikami
temperaturowymi w zakresie od –1500 do +150 ppm/K co pozwala na kompensowanie
efektów temperaturowych np. w obwodach rezonansowych. B) Jako płaskie
ferroelektryczne lub półprzewodnikowe mają dużą pojemność i są tanie ale
nieprecyzyjne i niestałe, mogą być stosowane do filtracji (zwierania do masy
składowych zmiennych napięcia).
3) Kondensatory foliowe (z tworzyw sztucznych). A) Jako polistyrenowe, 10 pF - 1
µF, 100 – 600V (o oznaczeniach KSF lub KS) są dość stabilne i precyzyjne, mają mały
ujemny współczynnik temperaturowy, bardzo małą upływność, ich pojemność nie
zależy od częstotliwości. Stosowane są w filtrach LC w telekomunikacji. B) Jako
poliwęglanowe (MKC) mają upływność, są precyzyjne i stałe temperaturowo, przy
znacznych pojemnościach 100pF do 30 µF (50 - 800V) mają małe rozmiary.
C) Jako polipropylenowe, 100pF do 50 µF, 100 – 800 V (KMP, KFMP, MKP) są
precyzyjne, mają bardzo małą upływność, małe straty dielektryczne, wykazują
stosunkowo dobrą stabilność temperaturową, są stosowane w układach impulsowych.
D) Jako poliestrowe (MKSE, MKT) od 1 nF do 50 µF (50 – 600V) niestabilne
temperaturowo ale są tanie i bardzo popularne .
4) Elektrolityczne aluminiowe. W tych kondensatorach jedną z elektrod jest elektrolit
a drugą folia aluminiowa pokryta tlenkiem aluminium. Taka konstrukcja zapewnia
dużą pojemność od 0,1 µF do 1,6 F (3 do 600V) lecz niestety są polaryzowane (na
końcówce oznaczonej znakiem „+” nie może pojawić się niższy potencjał niż na drugie
końcówce, w przeciwnym razie grozi eksplozją). Poważną wadą kondensatorów
elektrolitycznych jest ich krótki czas życia. Kondensatory elektrolityczne są bardzo
nieprecyzyjne stosowane są w
5) Kondensatory tantalowe. To kondensatory o małej indukcyjności własnej
(zatem dobrze zwierają sygnały w.cz.). Pojemności od 100 nF do 1 mF (6 – 100 V).
Niestety ich dokładność i stałość pojemności przy zmianach temperatury jest kiepska, a
ponadto są polaryzowane. Są jednak trwalsze od kondensatorów elektrolitycznych
aluminiowych.
6) Kondensatory próżniowe są stosowane w nadajnikach, 1pF – 10 nF, 2 kV – 36 kV,
mają bardzo małą upływność.
7) Kondensatory dwuwarstwowe 0,1 F – 10 F, 1,5 – 6 V, mają kiepską stałość
temperaturową i kiepską dokładność, ale mają małą upływność i są stosowane do
podtrzymania zawartości pamięci.
Kondensatory w obwodach elektronicznych, podobnie jak oporniki i cewki
są elementami biernymi, nie mogą wzmacniać (zwiększać moc) sygnału
elektrycznego. Kondensator jest dwójnikiem (dwa zaciski) i składa się z dwóch
okładzin metalowych o dużej powierzchni odizolowanych dielektrykiem o dużej
przenikalności elektrycznej. Stosowane konstrukcje i materiały są rozmaite i
nadal ulepszane. Kondensatory, podobnie jak rezystory należą do grupy
podstawowych elementów elektroniki. Ładunek i napięcie na idealnym
kondensatorze spełniają następujący związek:
Q = CU.
Różniczkując obie strony „po czasie” otrzymujemy
dQ/dt = CdU/dt. dQ/dt jest oczywiście prądem I.
Z równości I = CdU/dt
widać, że stały prąd (ładowania) oznacza stałe tempo zmian napięcia na
kondensatorze. Prąd jest wprost proporcjonalny nie do napięcia, jak dla
opornika, lecz do szybkości jego zmian. Brak proporcjonalności między
wartościami chwilowymi napięcia i prądu wyklucza zastosowanie prawa Ohma
w dziedzinie liczb rzeczywistych. Dla amplitud lub wartości skutecznych jednak
prawo Ohma obowiązuje, a prawa KIrchhoffa NIE!!!
Okazuje się, że dla wartości chwilowych pochodną można zastąpić mnożeniem
w sytuacji, gdy mamy do czynienia z przebiegami sinusoidalnymi i ich zapisem
w dziedzinie liczb zespolonych.
Jednak, gdy kondensator znajdzie się w obwodzie, w
którym prądy i napięcia są periodyczne i wyrażalne
funkcjami sinusoidalnymi jak np. E = Emcos(ωt+φ)
(funkcje takie możemy traktować jako części rzeczywiste
periodycznych funkcji zespolonych jak np. E = Emej(ωt+φ))
to z relacji między prądem i napięciem:
I = CdU/dt
wynika, że dla prądów zmiennych impedancja
kondensatora czyli współczynnik („proporcjonalności”)
między prądem i napięciem wyraża się funkcją
zespoloną:
ZC = XC = 1/jωC.
W elektronice j = (-1)0.5. Podstawiając zespoloną postać
napięcia: U = Umej(ωt+φ) do wyrażenia I = CdU/dt
otrzymujemy: I = CjωU, a z tego mamy: U = I/jωC, czyli:
U = (1/jωC) I, albo krócej: U = XCI.
Wyrażenie: U = XCI jest prawem Ohma dla kondensatora
zapisanym przy pomocy funkcji zespolonych! Mamy to
dzięki faktowi, że operator różniczkowania działając na
ejωt daje tyle co proste pomnożenie przez stałą (tj.
współczynnik przy t wykładnika w ejωt)* . W dziedzinie
liczb zespolonych mnożenie daje, oprócz zmiany
modułu, również obrót wektora! Wielkość 1/jωC
nazywamy reaktancją (lub impedancją) kondensatora.
Zespolony spadek napięcia na idealnym kondensatorze
jest iloczynem zespolonego natężenia prądu i czysto
urojonej impedancji XC.
Istotną wadą rzeczywistych kondensatorów jest ich
upływność i tzw. straty w dielektryku a dla prądów o
wysokiej częstotliwości dodatkowy problem stanowi
indukcyjność doprowadzeń i okładek.
*
Do zamiany równań różniczkowo-całkowych na równania algebraiczne w wielu
dziedzinach techniki stosowana jest transformata Laplace’a. W bieżącym (1-
semestrowym) wykładzie ograniczamy się do stosowania liczb zespolonych.
Szeregowy obwód RLC.
Stosując napięciowe prawo Kirchhoffa
do pojedynczego „oczka” na rysunku
obok, możemy napisać równanie:
u(t) = uR(t) + uL (t) + uC(t)
Przykładając sinusoidalne napięcie:
u(t) = Umej(ωt+φ) musimy otrzymać:
i(t) = Imej(ωt+ψ) (periodyczna przyczyna
to i periodyczny skutek).
Wstawmy zatem do równania obwodu wyrażenie: i(t) = Imej(ωt+ψ). Otrzymamy:
Umej(ωt+φ) = RImej(ωt+ψ) + (1/C)∫Imej(ωt+ψ) + Ld(Imej(ωt+ψ))/dt.
Umej(ωt+φ) = RImej(ωt+ψ) + (1/jωC)Imej(ωt+ψ) + jωLImej(ωt+ψ)
Umej(ωt+φ) = Imej(ωt+ψ)(R+ 1/jωC + jωL)
Umej(ωt+φ) = Imej(ωt+ψ)(R+ j(ωL – 1/ωC)) -> U = I Z czyli:
UZespolone napięcie = IZespolony prąd (R+ j(ωL – 1/ωC))Impedancja zespolona.
Zespolona impedancja szeregowo połączonych R, L i C ma zatem
postać: Z = R+ j(ωL – 1/ωC) = R + j(XL – XC), możemy też
zapisać: Z = R + XL + XC, Z = R +X.
Dzielniki napięcia zawierające elementy typu C lub L
dzielą napięcie zależnie od częstotliwości oraz zmieniają kształt sygnału
(sygnał wyjściowy jest inny od wejściowego) chociaż są to elementy liniowe!
Dla układów R L C obowiązuje uogólnione prawo Ohma:
U = I⋅Z, I = Y⋅U. (Y=1/Z, Z - impedancja, Y - admitancja)
gdzie wszystkie wielkości są wyrażane w postaci zespolonej.
Obliczanie wypadkowej impedancji Zw dla układu złożonego z
elementów Z1, Z2, ....Zn, odbywa się podobnie jak obliczanie
wypadkowej rezystancji układu złożonego z elementów R1, R2,....
Rn. Różnicę daje tylko samo zastosowanie liczb zespolonych.
Należy pamiętać, że rzeczywistą wartością chwilową napięcia jest:
U(t) = Re(U(t)). Rzeczywistą wartością chwilową prądu jest
odpowiednio: I(t) = Re(I(t)). Impedancję wyrażamy jako: Z = R + X
(zawada = oporność czynna + oporność bierna), gdzie: X = XL +
XC, XL = jωL i XC = 1/jωC. R jest rezystancją, a jωL i 1/jωC nazywamy
reaktancjami, opornościami biernymi. Admitancje to (odwrotności impedancji) Y
= 1/Z = G+jB, G = 1/R - konduktancja, B = 1/X - susceptancja, YC = jωC, YL=
1/jωL. Jednostką admitancji jest Simens 1S = 1/Ω.
Cewki indukcyjne. Modelem indukcyjności jest cewka, czyli też element z dwoma
zaciskami – dwójnik. Ze względu na rodzaj rdzenia wyróżniamy cewki: ferrytowe,
metalowe, powietrzne. Indukcyjność ma taką własność, że prędkość zmian istniejącego
w niej prądu jest proporcjonalna do panującego na niej napięcia.
dI/dt= U/L -> U = LdI/dt
Stałe napięcie wymusza stały wzrost prądu w cewce.
Z takiej relacji między prądem a napięciem wynika, że
impedancja cewki dla prądów zmiennych wyraża się funkcją
zespoloną w postaci:
ZL = XL = jωL
co łatwo sprawdzić podstawiając I=I0ejωt do U = LdI/dt. Po
podstawieniu dostajemy prawo Ohma: U = jωLI = XLI.
Oznacza to, że nie występuje tu proporcjonalność między chwilowymi wartościami
napięcia i prądu. Zachodzi jednak proporcjonalność między wartościami skutecznymi
lub amplitudami (tj. modułami czyli wartościami maksymalnymi, ale pojawiającymi się
niejednocześnie - występuje przesunięcie fazowe). Jak widać dla indukcyjności i
pojemności współczynniki XL i XC są czysto urojone zatem wektory prądu i napięcia
tworzą kąt prosty. To oznacza, że iloczyn skalarny U • I - moc tracona w idealnym
kondensatorze lub indukcyjności jest zerem! Ten fakt odróżnia kondensatory i cewki
od rezystorów. W rzeczywistości mamy do czynienia ze stratami mocy w dielektryku
kondensatora i rdzeniu cewki. W obwodach LC dominujące są jednak straty mocy na
rezystancji uzwojenia cewki. Zachowanie się cewek i kondensatorów zależy od
częstotliwości sygnału elektrycznego bo impedancje XL i XC zależą od ω. („Dławik”
Transformator
Transformator to dwa, magnetycznie ze sobą sprzężone, uzwojenia
pozwalające na zmianę wartości napięcia (i prądu) zmiennego przy
niezmienionej (w przybliżeniu) mocy. Działanie transformatora opiera się na
prawie Faradaya:

gdzie z – liczba zwoi,Φ – strumień magnetyczny w rdzeniu transformatora e –


siła elektromotoryczna. Widać, że do wytworzenia siły elektromotorycznej
potrzebny jest zmienny strumień magnetyczny (niezerowa pochodna po
czasie). Zatem transformator nie jest urządzeniem na prąd stały!
Transformator został odkryty przez Faradaya w 1831r.,a następnie przez
Williama Stanleya 1885 r. i zastosowany w instalacji oświetleniowej
w Ameryce (w Massachusetts transformator podnosił napięcie z 500V na
3000V na początku linii o długości 1219 m a na jej końcu inny transformator
obniżał je z powrotem do 500V).
Transformator
Transformator oprócz dwóch (co najmniej) uzwojeń zwykle zawiera rdzeń
prowadzący strumień magnetyczny. Rdzeń nie może być jednolitym
przewodnikiem gdyż w czasie pracy pojawiałyby się duże prądy wirowe
przynoszące duże straty energii. W praktyce, aby zapobiec znacznym stratom
mocy rdzenie zbudowane są z wielu ściśniętych ale odizolowanych
elektrycznie od ciebie blach (warstw materiału o dużym µ) lub materiałów o
dużej rezystywności (oporze właściwym).
Stratę mocy związaną z prądami wirowymi i przypadającą na jednostkę
objętości można obliczyć ze wzoru:

w którym: Bm – amplituda indukcji magnetycznej, d – grubość blachy; f


częstotliwość; ρ – rezystywność materiału ferromagnetycznego. Widać, że
straty mocy od prądów wirowych są proporcjonalne do kwadratu iloczynu
indukcji magnetycznej, częstotliwości i grubości blachy oraz odwrotnie
proporcjonalne do rezystywności. Przy zadanej częstotliwości i indukcji
magnetycznej obniżenie strat od prądów wirowych można zatem uzyskać
przez zastosowanie bardzo cienkich blach izolowanych papierem lub lakierem,
albo stosując materiał ferromagnetycznego o dużej rezystywności.
Transformator
Ważną przy wielu zastosowaniach transformatorów jest możliwość tzw.
dopasowywania impedancji źródła i obciążenia. Bezpośrednie połączenie
obciążenia do zacisków źródła napięcia oznacza, że maksymalny przekaz
mocy ma miejsce przy impedancji obciążenia równej impedancji źródła.
Gdy jednak zastosujemy trafo o przekładni na przykład obniżającej napięcie P-
krotnie P = N2/N1 < 1 to napięcie na zaciskach uzwojenia wtórnego (tam gdzie
podłączamy odbiornik mocy) będzie P-krotnie mniejsze a prąd P-krotnie
większy przy maksymalnym przekazie mocy. Oznacza to, że impedancja
odbiornika dopasowywana do impedancji wewnętrznej źródła powinna spełniać
relację Zodbiornika/Zźródła= P2.
Dzięki trafo impedancja odbiornika
nie musi być równa impedancji źródła!
Transformator
Dzięki N. Tesli już pod koniec XIX wieku zaczęto stosować transformatory w
elektrotechnice i energetyce. Tesla pod koniec XIX wieku wygrał spór z
Edisonem o to czy w sieci energetycznej powinien być prąd stały czy zmienny.
Pamiętajmy, że ekonomiczne przesyłanie mocy U•I na
znaczne odległości ma miejsce wtedy gdy U jest duże a I
małe (małe straty bo małe grzanie kabli). Napięcie jest
za pomocą transformatorów podwyższane w miejscu
wytworzenia energii elektrycznej a na końcach
wysokonapięciowych linii przesyłowych u odbiorców energii
napięcie jest obniżane do odpowiednich bardziej
bezpiecznych wartości. Tesla wymyślił wirujące pola
magnetyczne dla silników dużej mocy i stworzył podstawy
trójfazowej energetyki.
Transformatory
w elektronice
spotykamy głównie jako transformatory sieciowe w zasilaczach.
Transformator pozwala na odizolowanie galwaniczne dwóch obwodów
pozostawiając bardzo dobrą wymianę energii między nimi.
Dla bezpieczeństwa często na stanowisku pracy stosowane są tzw.
transformatory separujące. W lutownicach transformatory obniżające
napięcie (np. do 24 V) obniżają ryzyko uszkodzenia delikatnych układów
scalonych podczas montażu. Stosunek ilości zwoi uzwojenia wtórnego i
pierwotnego, zwany przekładnią (przełożeniem) określony jest przez: N2/N1=U2/
U1=I1/I2 (U1I1≈U2I2). Przekrój rdzenia jest wprost proporcjonalny do pierwiastka
z przekazywanej mocy S = c√P [cm2] (gdzie: P przekazywana moc w watach, c
≈ 1,2; ). Wadami są: histereza rdzenia, straty energii w rdzeniu (prądy wirowe),
tzw. nasycenie rdzenia i możliwość przebicia między zwojami.
Parametry: przełożenie, moc, zakres częstotliwości, waga i rozmiary.
Autotransformator pozwala regulować wartość napięcia
zmiennego przez zastosowanie jednego wspólnego uzwojenia
z przemieszczalnym odczepem. Autotransformatory stosowane są
do płynnej regulacji napięcia wtórnego.
Autotransformator nie realizuje izolacji galwanicznej!
Oscyloskopy. Rozpoczynając omawianie obwodów z prądami zmiennymi
wskazanym jest poznać zasadę działania oscyloskopu – przyrządu do wizualizacji
napięć elektrycznych.
Oscyloskopy to najbardziej rozpowszechnione przyrządy przeznaczone do
obrazowania sygnałów elektrycznych. Wyróżnia się oscyloskopy analogowe oraz
cyfrowe (są też oscyloskopy analogowo-cyfrowe i analizatory sygnałowe).
Oscyloskopy służą do obserwacji i rejestracji sygnałów elektrycznych, nawet kilku
jednocześnie. Wykorzystywany jest do badania przebiegów rozmaitych wielkości
fizycznych (po ich zamianie na sygnał elektryczny) w wielu laboratoriach badawczych.
Z powodu swych zalet są często stosowane do uruchomiania i diagnozowania nawet
bardzo skomplikowanych układów elektrycznych i elektronicznych. W oscyloskopie
wyróżniamy cztery podstawowe systemy: system wyświetlania, odchylania w pionie,
podstawa czasu i system synchronizacji. Zakończeniem systemu wyświetlania jest
ekran lub lampa oscyloskopowa, na której ekranie wyświetlany jest obraz badanych
wielkości fizycznych. Schemat blokowy prostego (jednokanałowego) oscyloskopu
analogowego wraz ze szkicem lampy oscyloskopowej zamieszczono na rysunku
poniżej (następna strona). Dla uzyskania świecenia luminoforu w lampie
oscyloskopowej konieczne jest wytworzenie wiązki elektronowej, w której energie
kinetyczne elektronów wynoszą kilka do 20 keV. Oznacza to, że w oscyloskopach
starszego typu (z lampą oscyloskopową) wytwarzane są napięcia do około 20 kV!
Najważniejsze parametry: Rozmiary ekranu, Pasmo częstotliwości, Liczba kanałów,
Czas narastania, Rozdzielczość, Czułość, Maksymalne napięcie wejściowe. W
oscyloskopach cyfrowych – głębokość pamięci i szybkość próbkowania,
Analogowy oscyloskop 2-kanałowy.
Badany sygnał jest po wzmocnieniu
kierowany bezpośrednio do odchylania
wiązki elektronowej przemieszczającej się po luminoforze
ekranu co powoduje kreślenie świecącej linii obrazującej
przebieg sygnału. Mamy tu bezpośrednie obrazowanie
sygnału.
Cyfrowy oscyloskop 2-kanałowy.
Oscyloskop cyfrowy próbkuje sygnał elektryczny, dokonuje
konwersji wartości analogowych na cyfrowe przy pomocy
przetwornika analogowo-cyfrowego ADC, a następnie
zapamiętane cyfrowe wartości wykorzystuje do obrazowania
zbadanego sygnału. W oscyloskopach
cyfrowych stosowane są ekrany płaskie
np. ciekłokrystalicznym – LCD.
Uproszczone przedstawienie napić doprowadzonych do płytek
odchylających lampy oscyloskopowej (Y w pionie i X w poziomie) oraz
uzyskany obraz.
Uproszczony schemat oscyloskopu
Badany sygnał poprzez tłumik o regulowanym tłumieniu dociera do
wzmacniacza odchylania pionowego Y, na wyjściu którego uzyskuje się
wzmocniony (i ewentualnie uzupełniony o kompensacje składowej
stałej) przebieg napięcia sterujący odchyleniem wiązki elektronowej
poprzez płytki Y. Dla dokonania pomiaru wielkości napięcia należy
pamiętać, że opis przełącznika skokowego (np. 1V/działkę,
10mV/działkę czyli 1V/cm, 10mV/cm itd.) jest aktualny tylko przy
skręceniu regulacji ciągłej w pozycję “kalibr” tj. pozycję kalibracji. Na
powierzchni ekranu oscyloskopu znajduje się podziałka w postaci kratek
i kresek. Tu jedna działka = 1 cm a nie 2 mm! Opisy przełączników przy
gniazdach wejściowych: AC – oznacza, że wejście przyjmuje tylko
sygnał zmienny (sprzężenie pojemnościowe), DC – oznacza, że wejście
przyjmuje również składową stałą, GND – oznacza, że sygnał jest
odłączony a wejście jest zwarte do masy. Aby obraz na ekranie lampy
był stabilny tj. aby wiązka elektronowa periodycznie powtarzała ten sam
rysunek konieczna jest synchronizacji odchylania poziomego (podstawy
czasu) z badanym sygnałem.
Zatem część sygnału badanego kierowana jest do układu wyzwalania,
który steruje generatorem podstawy czasu i modulacją jaskrawości (tj.
intensywności wiązki elektronowej docierającej do luminoforu).
Pokrętłem poziom (ang. level lub trigger level) wybieramy wartość
napięcia sygnału, przy którym następuje wyzwalanie tj. rozpoczynanie
piło-zębnych impulsów dla płytek odchylania poziomego i impulsów
prostokątnych podawanych na cylinder Wehnelta (elektroda z otworem
otaczająca katodę) dla wypuszczania wiązki elektronowej. W przypadku
oscyloskopu wielokanałowego należy odpowiednim przełącznikiem
wybrać kanał, z którego pobierany jest sygnał synchronizujący (należy
wybrać sygnał najmocniejszy). W przypadku gdy mają być oglądane
sygnały bardzo słabe na wszystkich kanałach dobrą synchronizację
uzyskamy gdy odpowiedni sygnał podamy na wejście wyzwalania
zewnętrznego. Wejście wyzwalania zewnętrznego jest przydatne w
badaniach układów cyfrowych i przy obserwacji nieperiodycznych
sygnałów.
Podstawa czasu może być wyzwalana narastającym zboczem (znak
+) lub opadającym zboczem sygnału (znak - ). W śród rodzajów
wyzwalania można wymienić: a) normalne, b) automatyczne, c)
sygnałem telewizyjnym, d) jednorazowe. Szybkość ruchu plamki w
kierunku osi X można zmieniać w szerokim zakresie. Należy pamiętać,
że opis przełącznika skokowego (np. 1s/cm czy 10ns/cm itd.) jest
obowiązujący tylko przy ustawieniu pokrętła regulacji ciągłej w pozycję
kalibr. W oscyloskopach wielokanałowych (zwykle dwu-kanałowych
lub czterokanałowych) zastosowane są przełączniki elektroniczne
przełączające sygnały z kilu wzmacniaczy wejściowych na jeden
wspólny tor sterujący lampą oscyloskopową. Przełączniki te mogą mieć
dwa rodzaje pracy: a) praca przemienna (alternating) – przełączenie
odbywa się podczas ruchu powrotnego plamki; b) praca siekana
(chopped) – przełączenie odbywa się wielokrotnie podczas każdego
kreślenia plamką od lewego do prawego brzegu ekranu. Dla ochrony
przed uszkodzeniami należy unikać podawania napięć większych niż
kilkadziesiąt V na wejścia oscyloskopu a kabel sieciowy włączać tylko
do gniazda z dobrym (tj. sprawnym) uziemieniem.
Brak obrazu badanego przebiegu lub plamki na ekranie
oscyloskopu może mieć następujące przyczyny: a) pokrętłem
przesuwu X lub Y przesunięto obraz poza obszar ekranu; b) przy
stałonapięciowym sprzężeniu podano na wejście Y (lub X) sygnał
o zbyt dużej wartości składowej stałej; c) podstawa czasu nie jest
wyzwalana; d) pokrętło jaskrawości skręcono do minimum.
W nowocześniejszych oscyloskopach cyfrowych instalowane są
liczne udogodnienia np. a) na ekranie pojawiają się napisy
informujące o aktualnych zakresach podstawy czasu, czułości itp.;
b) kursory (zwykle dwie pionowe i dwie poziome linie) ułatwiają
wyznaczenie czasu trwania wybranego fragmentu badanego
przebiegu, jego częstotliwości, fazy oraz zmiany napięcia; c)
stosowane są tzw.
ekrany dotykowe, u których wybór funkcji oscyloskopu
dokonuje się przez dotyk palcem odpowiednio opisanego miejsca
na ekranie.
Oscyloskop
cyfrowy

Dzięki szybkim przetwornikom analogowo-cyfrowym budowane są oscyloskopy


cyfrowe o częstotliwościach pobierania próbek ponad 1GHz
i paśmie przenoszenia ponad 10 GHz. Działanie takich oscyloskopów polega na
pobraniu n (np. 106) próbek i zapisaniu ich w pamięci. Pracę układu kontroluje układ
mikroprocesorowy pozwalający na wielostronną analizę badanych sygnałów.
Oscyloskopy cyfrowe budowane są również jako karty komputerowe a także jako
kieszonkowe (wielkości kalkulatora z ekranem ciekłokrystalicznym) do celów
diagnostycznych w warunkach terenowych. Często oscyloskopy konstruowane są jako
oscyloskopy analogowo-cyfrowe. Zamiast lampy oscyloskopowej mogą być stosowane
kineskopy monochromatyczne lub kolorowe. W oscyloskopach tych dzięki cyfrowym
podstawom czasu (zliczanie impulsów zegara kwarcowego) możliwe są bardzo
precyzyjne pomiary relacji czasowych badanych sygnałów. Precyzja pomiaru wielkości
napięć zależy od długości słowa przetwornika A/D, które często są 8-bitowe i dające
dokładność 1/28 tj. 1/256 zakresu.
W oscyloskopach cyfrowych oprócz obserwacji sygnału na bieżąco
można oglądać sygnał zamrożony w pamięci nieprzetworzony lub
przetworzony układem mikroprocesorowym w dowolnie pożądany
sposób (wygładzony, uśredniony z wielu sekwencji, w postaci diagramu
zawartości harmonicznych, zróżniczkowany itd.). W oscyloskopie
cyfrowym zbieranie danych może zachodzić niezależnie od chwili
wyzwalania i przebieg może być zapamiętany w dowolnej (regulowanej)
relacji czasowej do impulsu wyzwalania. Zwykle tzw. rekord rejestracji
(tj. n zamrożonych w pamięci próbek) jest wielokrotnie dłuższy od
rekordu obrazowania na ekranie. Pozwala to swobodnie obrazować
dowolne fragmenty i szczegóły raz zarejestrowanego przebiegu.
Oscyloskopy cyfrowe dysponują wieloma funkcjami, których brak w
oscyloskopach analogowych. Np. czuwanie (baby-sitting) oscyloskopu
tak długo, jak długo nie pojawi się impuls wyzwalający, który
spowoduje zamrożenie w pamięci tylko interesującej części ciągle
próbkowanego sygnału z wyprzedzeniem czasowym takim jakie zostało
z góry ustalone. Należy zaznaczyć, iż wyprzedzenia czasowe
ograniczone jest głębokością pamięci natomiast opóźnienie czasowe
może być dowolne.
Filtry.
Filtrem nazywamy urządzenie, które przepuszczając
(transmitując) sygnał wejściowy może zmieniać przy tym
jego spektralny rozkład energii.
Filtry dzielimy pod względem technologii wykonania:
a) Pasywne (są nimi dzielniki napięcia z elementami
pasywnymi: R, C i L).
b) Aktywne (zawierają, oprócz elementów R, C i L,
tranzystory lub wzmacniacze operacyjne).
c) Cyfrowe, w których sygnał jest zamieniany na postać
cyfrową a następnie szeregi liczb są przetwarzane,
filtrowane i ponownie zamieniane na sygnał.
d) Inne np. kwarcowe.
Filtry mają za zadanie przenosić sygnały o interesujących nas
częstotliwościach i tłumić sygnały o częstotliwościach niepożądanych. Filtry,
poprzez zmianę składowych harmonicznych, modelują impulsy elektryczne.
Obrazkowa ilustracja działania filtru
Pasmo przenoszenia filtra
Jest to obszar częstotliwości o najlepszym przenoszeniu sygnału
zawarty między granicami pasma. Granice pasma przenoszenia
to takie częstotliwości, przy których moduł współczynnika
przenoszenia sygnału kU= IUwy/UweI lub kI = IIwy/IweI jest √2
razy mniejszy od swej maksymalnej wartości. Inaczej: granice
pasma to takie częstotliwości fg, przy których stosunek k(fg)/kmax
wyrażony w decybelach wynosi -3dB. Częstotliwości
graniczne spełniają równość:
IK(fg)/KmaxI = k(fg)/kmax = 1/√2
Filtry RC (pasywne) - dzielniki napięcia zależne od
częstotliwości. Filtry RC stanowią bardzo ważne zastosowanie
kondensatorów. Obliczenia parametrów tych dzielników, w
dziedzinie częstotliwości, wymagają stosowania uogólnionych
praw: Ohma i Kirchhoffa czyli praw Ohma i Kirchhoffa w zapisie
liczb zespolonych i funkcji zespolonych.
Współczynnik przenoszenia kU i przesunięcie fazy ϕ.
Rysunek przedstawia dzielnik napięcia złożony z zespolonych impedancji Z1 i
Z2, zasilany przez źródło o pomijalnie małej impedancji wewnętrznej Z0~0Ω.
Zatem Z0 ma pomijalny udział w podziale napięcia Thevenina. Ponadto dzielnik
jest nieobciążony, gdyż obciążenie Z3 ~ ∞. Aby obliczyć współczynnik
przenoszenia tego dzielnika, zwanego też czwórnikiem bo ma dwa zaciski
wejściowe i dwa zaciski wyjściowe – razem cztery, stosujemy taką logikę jak
przy zwykłych opornikach ale z użyciem liczb zespolonych. Zespolony
stosunek Uwy/Uwe= KU = kUeiϕ zawiera współczynnik przenoszenia kU czyli
stosunek wartości skutecznych lub amplitud - modułów napięcia wyjściowego
do napięcia wejściowego IUwyI/IUweI oraz względne przesunięcie fazy ϕ.
Napięcie wyjściowe to spadek napięcia na Z2: Uwy= U2 = I1 Z2. Napięcie
wejściowe to spadek na szeregowo połączonych Z1 i Z2 czyli Uwe= I1Z1+I1Z2.
kU = IUwyI/IUweI = IZ2I/IZ1+Z2I, ϕ = arctg((Im(KU))/(Re(KU))).
Wykres wskazowy (wskaz, fazor). Fazorem (wskazem) F = Fmejφ
nazywamy wielkość zespoloną, która reprezentuje funkcję sinusoidalnie
zmieniającą się w czasie. Zbiorem wartości F = Fmej(ωt+φ) jest okrąg o promieniu
Fm ze środkiem w początku układu płaszczyzny zespolonej (Re, Im).
Wykresem wskazowym nazywamy graficzną prezentację napięć i prądów
sinusoidalnych w danym układzie prądu zmiennego o zadanej częstotliwości.
Wykres ilustruje wielkości amplitud prądów i napięć oraz ich relacje fazowe w
układzie w stanie stacjonarnym (tj. po czasie od włączenia źródeł znacznie
dłuższym od okresu oscylacji T). Pojedynczy wykres dotyczy jednej (chociaż
dowolnie wybranej) częstotliwości. Wykresy wskazowe są też graficzną
ilustracją równań jakie dają nam prawa Kirchhoffa (prądowe i napięciowe)
oczywiście zapisane w postaci zespolonej. Dlatego początkujący często
wykreślają wskazy na płaszczyźnie zespolonej z zaznaczonymi osiami Im i Re.
W rzeczywistości na takiej płaszczyźnie wszystkie wektory powinny wirować
zgodnie z pulsacją ω, natomiast wykres jest uchwyceniem ułożenia wektorów
w określonej, dogodnej chwili (np. gdy jakiś prąd lub napięcie przechodzi przez
swoje maksimum). Z wykresu znajdujemy relacje między długościami wektorów
(tj. amplitudami) napięć i prądów oraz ich względne przesunięcia fazowe.
Wykresy wskazowe są szeroko stosowane w elektrotechnice. Przy analizie
filtrów mogą stanowić dogodną ilustrację relacji między sygnałem wejściowym i
wyjściowym danego filtra dla wybranej częstotliwości.
Ważne!
W przykładach, w których zastosujemy zapis
wielkości w postaci zespolonej należy zauważyć, że:
1) Do zapisu równań będących prawami Kirchhoffa
wstawiamy wszystkie napięcia, prądy i impedancje w
postaci zespolonej. Prawa Kirchhoffa nie obowiązują
dla wartości skutecznych i dla modułów czyli
amplitud. Oczywiście po napisaniu równania
możemy wziąć moduły obu stron (całych stron!).
2) Gdy prawo Ohma jest treścią zapisywanego
równania (jedna wielkość = iloczyn lub iloraz dwu
innych) to możemy go zapiać nie tylko dla wielkości
zespolonych ale również dla modułów i dla wartości
skutecznych.
Filtr dolnoprzepustowy, opis w dziedzinie częstotliwości.
Opis ten mówi jak, w funkcji częstotliwości, ma się stosunek amplitud napięcia
wyjściowego do napięcia wejściowego - kU oraz względna różnica faz - ϕ
(sygnału wyjściowego względem wejściowego). Obie te wielkości mamy w
funkcji zespolonej przedstawiającej stosunek zespolonych wartości napięcia
wyjściowego do wejściowego. Zakładamy, że źródło sygnału ma zerową a
obciążenie nieskończoną oporność wewnętrzną.
Bardzo często podczas łączenia układów elektronicznych powstają
pasożytnicze układy całkujące. Zwykle składają się one z rezystancji
wyjściowej jednego układu i pojemności wejściowej następnego lub pojemności
przewodów łączących. Te pasożytnicze elementy mogą przyczyniać się do
zmniejszenia górnej częstotliwości granicznej danej aparatury oraz wpływać na
kształt i czas trwania impulsów.
Przypomnijmy, co pojawia się na nieobciążonym wyjściu dolnoprzepustowego
filtru RC gdy na jego wejściu wymuszamy skok napięcia o wartości U0.
Stosując I prawo Kirchhoffa otrzymujemy podobnie jak poprzednio:
(uwe-uwy)/R -iC=0, tj. RiC+ uwy = uwe
po podstawieniu iC=Cu’wy (u’wy=duwy/dt) mamy:
a) RCu’wy+ uwy= U0
b) RCu’wy+ uwy= 0
Rozwiązaniem a) jest: uwy(t) = U0(1 - e-t/RC)
Rozwiązaniem b) jest: uwy(t) = U0e-t/RC
Iloczyn RC, zwany stałą czasową τ, określa
czas, po którym uwy(t) zbliża się do swej
asymptotycznej wartości na „odległość”
= 1/e wysokości skoku.
τ = RC
Oszacujmy ile wynosi czas narastania impulsu prostokątnego
zdeformowanego filtrem dolnoprzepustowym. Czyli w jakim czasie
Uwy(t) wzrośnie od 10% do 90% swej wartości maksymalnej?
0.9 U0 = U0(1 - e-t/RC) -> t90%= -RCln0.1(U0 ≈ wartość maksymalna)
0.1= 1 - e-t/RC -> t10%= -RCln0.9
tr = t90% - t10% = RC(ln0.9 - ln0.1) = RCln9 ≈ 2.2RC.
Pamiętając, że fg = 1/(2πRC) -> RC = 1/2πfg otrzymamy związek:
tr ≈ 2.2RC = 2.2/(2π fg). Zatem możemy napisać:
tr ≈ 1/(3fg).
Rysunek przedstawia odpowiedź filtru dolnoprzepustowego na
ciąg impulsów prostokątnych o różnych częstotliwościach.
Filtr górno-przepustowy, opis w dziedzinie czasu.
Filtr pasmowo-przepustowy tłumi jednocześnie sygnały o
częstotliwościach niższych od fg. dolna oraz sygnały o częstotliwościach
wyższych od fg. górna. Przykładem takiego filtra może być kaskadowe połączenie
filtrów: górno i dolno przepustowego o odpowiednio dobranych
częstotliwościach granicznych. Przykład z identycznymi fg poniżej.
Zastosowanie filtrów
Filtry są stosowane do kształtowania charakterystyk
częstotliwościowych układów elektronicznych i do
kształtowania impulsów napięciowych. Wybierania jednych i
eliminowania innych sygnałów (zakłócających) np. tunery to
po prostu przestrajalne filtry pasmowe. W zasadzie każde
urządzenie elektroniczne zawiera filtry. Filtry górno-
przepustowe stosowane są często jako pojemnościowe
sprzężenie między układami elektronicznymi (np.
wzmacniaczami) celem zablokowania tzw. składowej stałej.
Sygnały w.cz. mogą nieoczekiwanie przeniknąć przez
pojemności wyłączników, albo zbliżonych do siebie
przewodów powodując wzajemne zakłócanie obwodów
elektronicznych.
Warto pamiętać, że filtry typu RC lub RL wykazują raczej
łagodne stromości charakterystyk. Natomiast bardziej złożone
filtry typu RLC (zawierające obwody rezonansowe o dużej
dobroci) mogą wykazywać bardzo duże stromości na brzegach
pasm!
Prosta zasada łączenia układów
(np. pojedynczych filtrów w filtry wielostopniowe) mówi, że jeżeli
obwód A steruje obwodem B (B obciąża obwód A) to warto
zadbać o to aby Rwy układu A < 0,1RWE układu B. Wtedy wpływ B –
układu obciążenia na A – układ sterujący będzie mało znaczący.
Układ A po obciążeniu go takim układem B działa z zaburzeniem
nie przekraczającym 10% (A wystawia na swoim wyjściu o 10%
napięcie niższe niż w przypadku braku obciążenia). W sytuacji
gdy takie 10%-we odchylenie możemy zaniedbać uzyskujemy
prosty sposób na projektowanie wielostopniowych układów. Po
prostu każdy podukład (stopień) projektujemy i obliczamy osobno
(obliczenia są proste).
Dla poprawienia efektu filtracji stosowane są bardziej
rozbudowane filtry, w tym filtry aktywne czy filtry cyfrowe.
Filtry aktywne powstają poprzez zastosowanie układów aktywnych
(tranzystorów, wzmacniaczy operacyjnych itp.) w obwodach
filtrujących RLC. Elementy aktywne (dzięki dużej impedancji
wejściowej i efektowi wzmacniania sygnału) pozwalają na
budowanie filtrów wielostopniowych o bardzo stromym przebiegu
charakterystyk na brzegach filtrowanych pasm.
Filtry cyfrowe to układy filtrujące i przetwarzające sygnały
dyskretne (cyfrowe).
Filtry cyfrowe są coraz częściej i szerzej stosowane w wielu
dziedzinach techniki bowiem każdy sygnał analogowy (prosty
jednowymiarowy jak i złożony wielowymiarowy, fotografia, film itp)
można zamieniać na sygnał cyfrowy odpowiednimi przetwornikami
analogowo-cyfrowymi.
(Skrót „DSP” oznacza: digital signal processing)
http://www.intersil.com/data/AN/an9603.pdf
Dobroć Q (Q-factor, quality factor) jest miarą ostrości krzywych
rezonansowych. Dla pasmowego filtra z obwodem rezonansowym (jak
na rysunku obok) jest zdefiniowany jako: Q = ωrez/∆ω3dB = frez/∆f3dB.
Q można wyrazić za pomocą wartości elementów filtra RLC.
Np. gdy UWY = UR to ku = |UR/URLC| i kumax = 1 ku/kumax =

Zatem Q = ωrezL/R. Dodajmy, że w elektronice poza dobrocią


układów rezonansowych mówi się o dobroci innych układów czy
elementów. Przykładowo dobroć cewki zdefiniowana jest jako stosunek:
ωL/R (gdzie L-indukcyjność cewki, R oporność cewki).
Traktując kondensator jako równoległe połączenie idealnej pojemności i
rezystancji R (reprezentującej straty dielektryczne) definiujemy dobroć
kondensatora jako stosunek prądów IC/IR = (U/XC)/(U/R)=R/XC= ωCR.
Wynika z tego, że układy o dużej dobroci to takie, które „marnotrawią”
mało energii na straty w rezystancjach przewodów cewki i rezystora R.
Elementy półprzewodnikowe
Początkowo podstawowym materiałem w technologii
półprzewodnikowej był german między innymi ze
względu na niską temperaturę topnienia (990°C).
Szybko jednak okazało się, że na podłożu krzemowym
(T. topnienia krzemu: 1410°C) można uformować
stabilny tlenek (SiO2) a na germanie nie. Ponadto
napięcie przebicia dla tlenku krzemy jest wyższe niż dla
tlenku germanu. Poczynając od lat 1960-tych krzem
dominuje w technologii elementów elektronicznych.
Atomy krzemu i germanu tworzą
(poprzez hybrydyzację SP3) sieci
krystaliczne typu diamentu.
Diody i złącza p-n. Prostym i często spotykanym
półprzewodnikowym a przy tym nieliniowym (nie omowym)
elementem jest dioda czyli pojedyncze złącze p-n. W równowadze
złącze p-n zawiera dyfuzyjną barierę potencjału a znikomy prąd
pokonywania bariery przez nośniki większościowe jest
równoważony znikomym prądem utworzonym przez nośniki
mniejszościowe (nośniki mniejszościowe tworzą prąd zgodny z
polem elektrycznym w barierze). Poziom Fermiego (tak jak
potencjał chemiczny) jest wyrównany w całej objętości układu p-n
dopóki nie przyłożymy zewnętrznego napięcia wymuszającego
prąd i pewne pochylenia poziomu Fermiego. Zależność prądu w
diodzie od napięcia przyłożonego na zaciski diody
(wymuszającego pochylenie poziomu Fermiego, zmianę
wysokości bariery i zmianę szerokości obszaru przejściowego)
ma przybliżaną postać:
gdzie: m parametr korekcyjny
(1 do 2), UT= kBT/q = 0.0255V
Linia przerywana
ilustruje złącze omowe
(kontakt omowy)
Złącza p-n. Jest to prawie bezdefektowe połączenie dwóch półprzewodników z domieszkami
(czyli półprzewodników niesamoistnych) o dwu różnych typach przewodnictwa elektrycznego p i n.
Półprzewodnik niedomieszkowany (samoistny) kiepsko przewodzi prąd elektryczny w temperaturze
pokojowej. Złe przewodnictwo wynika z faktu, że w takich materiałach elektrony walencyjne
(najsłabiej związane) są „unieruchomione” wiązaniami kowalencyjnymi a minimalna porcja energii
konieczna do uczynienia jednego elektronu swobodnym wynosi około 1eV. Taka wartość energii
określana jest jako przerwa energetyczna między pasmem walencyjnym (przedziałem na skali
energii potencjalnej zajmowanym przez elektrony w wiązaniach międzyatomowych) a pasmem
przewodnictwa (przedziałem na skali energii potencjalnej zajmowanym przez elektrony
oswobodzone i mogące przemieszczać się po objętości materiału – przewodzić prąd elektryczny).
Przypomnijmy, że energia średnia „drgań” termicznych w temperaturze pokojowej 300K wynosi
zaledwie E300K = stała Boltzmana ×T = k×300K=0,026eV i jest zbyt mała aby oswobadzać liczącą
się ilość elektronów w jednostce czasu.
Domieszkowanie półprzewodnika silnie poprawia jego przewodnictwo elektryczne. Przykładowo
domieszkując 4-wartościowy krzem atomem pięciowrtościowym (donorem) tworzymy sytuację, w
której cztery elektrony domieszki biorą udział w wiązaniach kowalencyjnych a piąty jako słabo
związany (około 0,1eV) jest przez drgania termiczne oswobodzony („wrzucony” do pasma
przewodnictwa). Półprzewodnik, który zawiera znaczną ilość donorów nazywa się
półprzewodnikiem typu n, jego poziom Fermiego umiejscowiony jest blisko pasma przewodnictwa.
Poziom Fermiego to taki poziom energetyczny, dla którego prawdopodobieństwo
obsadzenia przez elektron wynosi ½.
Podobną poprawę przewodnictwa uzyskamy, gdy zamiast atomu krzemu wstawimy atom
trójwartościowy (akceptor). Powstanie wtedy jedno wolne miejsce w wiązaniach kowalencyjnych –
dziura, która jako puste miejsce po elektronie w paśmie walencyjnym może się przemieszczać.
Półprzewodnik, który zawiera znaczną ilość akceptorów nazywa się półprzewodnikiem typu p, jego
poziom Fermiego umiejscowiony jest blisko pasma walencyjnego.
Zauważmy, że donor po utracie piątego elektronu jest niemobilnym jonem dodatnim a akceptor
po przyłączeniu czwartego elektronu i „wypuszczeniu” dziury jest niemobilnym jonem ujemnym.
Wynalazcą fotodetektora i pierwszego użytecznego złącza p-n w 1940r. był Russel Shoemaker Ohl.
Złącza p-n Podobnie jak w połączonych naczyniach z wodą wyrównuje się
poziom lustra wody tak w połączonych galwanicznie materiałach zawierających
mobilne nośniki ładunku (elektrony i dziury) następuje wyrównanie poziomu
Fermiego EF. Przemieszczenie ładunków pociąga za sobą wytworzenie skoku
potencjału elektrycznego w pewnym wąskim obszarze samego złącza pn. W
tym obszarze poziom Fermiego jest oddalony od pasm dozwolonych i mamy tu
niemobilne jony i brak mobilnych nośników ładunku, a zatem obszar złego
przewodnictwa elektrycznego!
Sytuację można
zmieniać przez
przyłożenie
zewnętrznej siły
elektromotorycznej,
która wymusi
pochylenie poziomu
Fermiego, a przez
to zmieni szerokość
obszaru złego
przewodzenia.
Diody – Diody działają jak „jednokierunkowe zawory” zezwalające na
przepływ prądu tylko w jednym kierunku (od anody do katody).
Diody krzemowe
Napięcie otwarcia (początek dobrego przewodzenia)
diody krzemowej w temperaturze pokojowej wynosi
około 0,65 V (diody mocy mają napięcie progowe około 1 V). Ze względu na
małą szybkość przełączania głównym obszarem zastosowania diod
krzemowych są prostowniki w zasilaczach urządzeń elektronicznych. Do
prostowania (przewodzenia tylko w jednym kierunku) dużych napięć stosowane
są diody wysokonapięciowe, które w istocie stanowią szeregowe połączenie
określonej liczby diod (złączy pn).
W jednej obudowie. Napięcie otwarcia takiej kaskady diod jest wielokrotnie
większe od 0,65 V (tyle razy większe od 0,65 V ile diod znajduje się w
kaskadzie).

Ponieważ napięcie otwarcia diody zależy od jej temperatury, diody mogą być
stosowane do pomiaru temperatury. Dla diod krzemowych ∆V = -2(mV/K) ×
∆T(K) co sprawia, że diody te stosowane są jako termometry w laboratoriach
kriogenicznych pracujące w zakresie temperatur 1,8 – 400 K.
Diody germanowe nie wyszły z użycia ze względu na niski spadek napięcia –
0,3 V przy otwarciu (tj. przy polaryzacji w kierunku przewodzenia).
Dioda ogólnego zastosowania i dioda
prostownicza
powinny mieć duże graniczne napięcie zaporowe (wsteczne).

Diody Schottky’ego (złącze metal-półprzewodnik)


wyróżnia mały czas przełączania, rzędu 100 ps. Napięcie
otwarcia około 0,3 V.

Diody Zenera (stabilistor), polaryzowane zaporowo,


stosowane są do stabilizowania napięcia i polaryzowane
zaporowo. Napięcia stabilizacji mogą wynosić od 2 do 200 V.
Napięcie otwarcia ≈ 0,6V.

Dioda pojemnościowa (warikap, waraktor) wykazuje


znaczną zmianę pojemności złącza. Pojemność maleje od
kilkuset pF do kilku pF ze wzrostem napięcia wstecznego.

Diody świecące (LED) mając silnie domieszkowane złącza


pn świecą gdy są spolaryzowane (zasilane) w kierunku
przewodzenia.
Z opornikiem zabezpieczającym są uniwersalnymi detektorami
napięć.
Można jeszcze wymienić diody:
Dioda zabezpieczająca jest w zasadzie diodą Zenera, która potrafi tłumić
krótkotrwałe impulsy napięciowe. Są bardzo szybkie i wytrzymują wysokie
prądy chwilowe. Stosowane są jako zabezpieczenia przed zakłóceniami.
Dioda lawinowa jest diodą, która nie ulega zniszczeniu przy przekroczeniu
zadanego napięcia wstecznego. Nadmiar napięcia jest na niej neutralizowany.
Dioda lawinowa jest przydatna jako element zabezpieczający od przepięć.
Dioda o krótkim czasie wyłączania (około 1 do 100 ns) jest
stosowana w układach przełączających.
Diody PIN mają wbudowaną dodatkową warstwę między obszarami P i N.
Diody PIN są używane w układach wysokich częstotliwości. Mają małą
rezystancję w kierunku przewodzenia i małą pojemność przy polaryzacji w
kierunku zaporowym. Wykazują pewną bezwładność przy przełączaniu.
Diody PIN lub p-i-n jako fotodiody z dodatkową wewnętrzną warstwą
(intrinsic layer, P-Intrinsic-N) między obszarami P i N obok zwiększonej
szybkości działania mają zwiększoną fotoczułą objętość a przez to większą
wydajność.
Dioda Ładunkowa jest typem diody, która podobnie jak diody PIN ma trzy
warstwy ale zmiana rezystancji odbywa się gwałtownie. Stosowana jest w
powielaczach częstotliwości.
Diody ograniczające prąd lub diody regulujące prąd, są to
dwuzaciskowe wersje tranzystorów polowych (typu JFET).
Diody IMPATT są diodami wielowarstwowymi dużej mocy przeznaczonymi
do generowania sygnałów względnie dużej mocy w zakresie 3 do 100 gHz.
Diody tunelowe (diody ESAKI’ego). Są to diody o bardzo dużym
domieszkowaniu obu stron P i N. Wykorzystują kwantowy efekt tunelowania
rezonansowego, co w pewnym zakresie napięć (w kierunku przewodzenia)
prowadzi do ujemnej oporności dynamicznej.
Diody Gunn’a. Składają się z trzech warstw półprzewodnika tylko jednego
typu N o różnym stopniu domieszkowania. Warstwa środkowa o słabym
domieszkowaniu znajduje się między dwoma silnie domieszkowanymi
warstwami. W diodach Gunn’a również uzyskujemy obszar napięcia o ujemnej
rezystancji dynamicznej gdzie ze wzrostem napięcia maleje prąd.
Diody Shockley’a. Są to diody czterowarstwowe PNPN zwane
dynistorami. Przewodzą po przekroczeniu pewnego znacznego napięcia
otwarcia, a przestają przewodzić dopiero po znacznym jego obniżeniu, niemal
do zera.
Fotoogniwa są rodzajem diod o dużej powierzchni i wykorzystują zjawisko
fotoelektryczne w obszarze złącza PN. Stosowane są do budowy baterii
słonecznych.
Diody świecące LED
Spolaryzowane w kierunku
przewodzenia generują światło,
jako wynik rekombinacji
elektronów i dziur w złączu pn. Barwa zależy
od materiału (podczerwień - GaAs, światło
widzialne – GaP). Są to np. wskaźniki,
wyświetlacze, nadajniki w transoptorach.
A.A. Bergh, phys. stat. Sol.(a) 201 (2004) 2740.

Fotodioda. Przy braku polaryzacji może stanowić baterię słoneczną. W


zaporowo spolaryzowanych fotodiodach natężenie prądu zaporowego zmienia
się wraz ze zmianami oświetlenia złącza (bo zmienia się oporność złącza).
Fotodiody są stosowane do detekcji światła (bywają szybsze od
fotopowielaczy).
Dioda Laserowa (LD). Diody z akcją laserową zapewniają widmo o wąskim
przedziale długości fali. Osiągane są wydajności 50% i moce około 102 W (fali
ciągłej). Częstotliwość modulacji sygnału poprzez modulację prądu sięga
wartości do kilku GHz. Olbrzymie zastosowanie (telekomunikacja-układy
światłowodowe, medycyna, CD-ROM, DVD, HD, TV, drukarki itp.) A.A. Bergh, phys. stat. Sol.
(a) 201 (2004) 2740.
Układy do odczytu dysków CD CD-ROM i DVD zapewniają dużą odporność na
uszkodzenia powierzchni dysków. „Czytająca” wiązka światła jest ogniskowana
około1mm pod powierzchnią dysku do plamki o średnicy porównywalnej z
długością fali używanego światła. Na samej powierzchni wiązka jest jeszcze
szeroka i obejmuje okrąg o średnicy około 0,8mm. Popularne prędkości
napędów CD: od 1x0,15 MB/s do 52x0,15MB/s=7,62MB/s, oraz DVD: od
1x1,32MB/s do 52x1,32MB/s = 68,55MB/s.
(www.cdrinfo.pl/cdr/artykuly/plyty/docs/plyty.php3).
Rysunek przedstawia przykładowy (są też inne) układ do odczytu dysków CD.
Światło z lasera biegnie przez siatkę S, polaryzator, ćwierćfalówkę, odbija się od warstwy kodu w
dysku i ponownie biegnie przez ćwiećfalówkę. Dwukrotne przejście przez ćwierćfalówkę zmienia
polaryzację światła o 90º, dzięki czemu zostaje ono skierowane do detektora w płytce
polaryzująco-rozdzielającej. Siatka S służy do
uzyskania dwóch dodatkowych, bocznych
wiązek. Dzięki nim detektor i układ ujemnego
sprzężenia zwrotnego zapewniają utrzymanie
się wiązki centralnej na czytanej ścieżce
(tj. mamy ciągłą korektę położenia punktu
padania wiązki). Centralna część detektora
podzielona na cztery sektory oraz lekko
astygmatyczna soczewka skupiająca
pozwalają innemu układowi
ujemnego sprzężenia zwrotnego
korygować ogniskowanie wiązki
światła na właściwej głębokości.
Należy pamiętać, że złącza spolaryzowane w kierunku przewodzenia wykazują
małą „oporność” i zazwyczaj musimy dbać o ograniczenie prądu aby uniknąć
zniszczenia elementu zawierającego złącze. Diody np. typu LED polaryzujemy
poprzez szeregowo włączony rezystor ograniczający prąd i ratujący diodę
przed zniszczeniem! Przy rozwiązywaniu układów zawierających element
nieliniowy wygodna i często stosowana jest metoda graficzna. Poniższy rys.
ilustruje tę metodę. Napięcie na diodzie w tym układzie przy prądzie I, wynosi:
UD=E-IR. To równanie opisuje tzw. prostą obciążenia na płaszczyźnie UD ID.
Punkt przecięcia tej prostej z charakterystyką elementu nieliniowego, diody,
jest tzw. punktem pracy i pozwala wyznaczyć prąd i napięcie elementu
nieliniowego.
Punkt pracy
diody:

Każdy punkt na prostej


to para wartości: I - natężenie
prądu przez R, U - wartość
napięcia pozostawianego dla
diody, o którą należy
pomniejszyć E aby
E-U=IR
Powielacz napięcia
W roku 1874 niemiecki fizyk Ferdynand Braun odkrył, że w pewnych
warunkach kryształy mogą przewodzić tylko w jednym kierunku – efekt
prostowania.

Układy z diodami prostowniczymi


i prostowniki
Zasilacz napięcia stałego Prostownik

Zasilanie w postaci zasilacza sieciowego lub baterii (akumulatora) jest


podzespołem, który znajduje się w niemal każdym urządzeniu
elektrycznym i elektronicznym – ożywia go.
Zasilacze napięcia stałego Komercyjnie dostępne i stosowane w
laboratoriach zasilacze mogą być dwojakiego rodzaju. 1) Mogą zawierać
masywny transformator sieciowy, zwykle obniżający lub czasem
podwyższający napięcie, które następnie jest prostowane i filtrowane. 2) Mogą
nie zawierać transformatora sieciowego a prostownik prostuje napięcie
sieciowe dla uzyskania napięcia stałego, które następnie jest szatkowane z
dużą częstotliwością albo zasila generator (10 kHz – 1 MHz) w tzw.
przetwornicy. Napięcie o tak wysokiej częstotliwości może być zmieniane przez
małe transformatory a następnie prostowane i bardziej skutecznie filtrowane.
Ważnym parametrem zasilaczy, poza zakresami wartości prądu i napięcia, jest
wielkość fluktuacji stabilizowanej wielkości. Wielkość fluktuacji (ripple) jest
określana w procentach liczonych od wartości stabilizowanej.
Zasilacze są wyposażone w dwie regulacje: a) regulację napięcia i b) regulację
natężenia prądu. Przy jakimkolwiek ustawieniu tych regulacji realizowana i
stabilizowana jest ta, która osiągana jest dla niższej mocy (czyli osiągana jest
wcześniej przy „wzroście obu od zera). Zatem od użytkownika zależ co
(napięcie czy prąd) ma być stabilizowane. Jeżeli wybieramy stabilizację
określonego prądu to regulator napięcia zwykle ustawiamy na wartość
maksymalną. Jeżeli stabilizowane ma być wybrane napięcie to regulację prądu
ustawiamy na wartość maksymalną. Takie postępowanie zapewnia, że nawet
przy znacznych zmianach obciążenia będzie stabilizowana jedna i ta sama
wielkość. Unikamy niepożądanego przełączania rodzaju stabilizacji.
Stabilizatory napięcia.
Produkowane są liczna wersje
stabilizatorów (z 3 lub 4
końcówkami na pojedyncze
napięcie oraz złożone, na
napięcia bipolarne). Rys. a)
przedstawia trójzaciskowy
układ LM317. Układ ten
daje natężenia prądu
wyjściowego 0-1,5A, działając
tak aby między zaciskami „Wy”
i „Reg” utrzymywało się
napięcie 1.25V (spadek napięcia na Rm). Zwykle na Rm dobieramy małą
oporność około 200Ω natomiast R dobieramy tak aby uzyskać stabilizowane
napięcie Uwy = (1+ R/Rm)•1,25V. Prąd wpływający do zacisku „Reg” jest
mały i do pominięcia! Rys. b) pokazuje najprostszy sposób powiększenia
zakresu prądów wyjściowych przez zastosowanie zewnętrznego tranzystora
dużej mocy. Gdy spadek napięcia na RBE przekroczy 0,6V tranzystor ten się
otwiera i przepuszcza dodatkowy prąd do wyjścia.
Lampy próżniowe i tranzystory Lampa trioda
Tranzystor jest elementem, który zmieniając swoją
oporność może wzmacniać sygnały
elektryczne w sprzęcie audio albo jako
tzw. 0-1 przełącznik realizować funkcje
logiczne w obwodach cyfrowych.
Znacznie wcześniej przed powstaniem
tranzystora wynaleziono Lampę
(J.A. Fleming 1904 – dioda próżniowa,
Lee De Forest 1906 – trioda próżniowa,
I. Langmiur 1912 - wysoko-
próżniowe lampy radiowe). Poczynając
od lampy triody, złożonej z katody,
anody oraz umieszczonej między nimi
siatki, stało się możliwe sterowanie
prądem anoda-katoda przy pomocy pola elektrycznego siatki i małego prądu
siatka-katoda. Ten swoisty „zawór” (w którym potencjał siatki przymyka prąd
anodowy) zapewnił efekt wzmacniania sygnałów elektrycznych. Dla wielu
badaczy efekt wzmocnienia sygnału sterującego triodą był inspiracją w pracach
nad otrzymaniem tranzystora. www.angelfire.com/planet/funwithtransistors/Book CHAP-4A.html
www.daheiser.info/VTT/TEXT/vacuum%20tube%20characteristic%20equations.pdf
Wzmacnianie sygnałów elektrycznych na zasadzie dzielnika
napięcia zawierającego jeden sterowalny, zmienny rezystor.
Rozważmy układ szeregowo połączonych: sterowanego rezystora
zmiennego Rz i rezystora stałego – odbiornika Ro połączonych z
zasilaczem tak jak dzielnik napięcia. Mamy tu

URo = Ro × U/(Ro + Rz) – napięcie na Ro


URz = Rz × U/(Ro + Rz) – napięcie na Rz.
Przy zmianie Rz od wartości Rz>>Ro do Rz <<Ro moc
wydzielana w Ro zmieni się w przybliżeniu
od Pmin = 0 do Pmax = U2/Ro. Zatem impuls mocy wyjściowej
wydzielanej w odbiorniku osiągnie wartość
Pwy ≈ Pmax = U2/Ro. Jeżeli moc sygnału sterującego Ps, który „pokręcił”
rezystorem Rz była mniejsza od Pmax to otrzymaliśmy wzmocnienie
sygnału KP = Pwy /Ps. Taki trick można wykonać zarówno przy pomocy
lampy jak i tranzystora.
Zdolność wpływania sygnału elektrycznego na inny sygnał elektryczny to
podstawowa cecha tzw. elementów aktywnych. Obecnie w układach
elektronicznych elementy aktywne w postaci tranzystorów występują wyjątkowo
obficie.
Trioda jako element dzielnika napięcia dającego wzmocnienie
sygnału elektrycznego. Dzięki dużej przeźroczystości siatki S wielokrotnie mniej
elektronów trafia w siatkę niż zostaje przez nią przepuszczonych do anody co już
powodując wzmocnienie prądowe. Z rodziny charakterystyk statycznych na poniższym
rysunku widać, że ∆US < ∆Ua (8V<90V) co daje wzmocnienia napięciowe. Dodatkowo
mamy: Ia>IS oraz ∆Ia> ∆IS co w rezultacie daje znaczne wzmocnienie mocy.
∆Ua × ∆Ia >> ∆Ua × ∆IS ∆PRa >> ∆PSterujące http://ecclab.com/start.php3?ID=6.
Parametry lampy.
Oznaczenia: Ua - Napięcie anodowe (względem katody). Ia - Prąd anodowy Us
- Napięcie siatka – katoda, ∆ – symbol małej zmiany (przyrostu), Ra - rezystor
anodowy (obciążenie).
ra (lub ρa) - dynamiczna rezystancja anodowa:
ra = ∆Ua/∆Ia przy stałym napięciu siatki US
gm - transkonduktancja (lub Sa - nachylenie charakterystyki):
gm = ∆Ia/∆US przy stałym napięciu anody Ua.
µ (lub ka) - współczynnik amplifikacji:
µ = I∆Ua/∆USI przy stałym prądzie anodowym Ia.
Występuje związek między współczynnikiem amplifikacji µ,
rezystancją dynamiczną anodową ra i transkonduktancją gm
(nachyleniem charakterystyki Sa):
µ = ra × gm (lub ka= ρa × Sa)
Wzmocnienie napięciowe kU = µ × Ra/( ra+Ra)
kU = ka × Ra/(ρa +Ra)
Zanim przejdziemy do omawiania tranzystora warto wspomnieć oprócz triody, o
takich lampach jak tetroda czy pentoda. Trioda jest lampą trójelektrodową i
najprostszą zapewniającą efekt wzmocnienia. Poprawiając charakterystyki
wzmacniacza w lampie dodano drugą siatkę (o stałym potencjale dodatnim)
aby zmniejszyć pojemność pasożytniczą między anodą a siatką pierwszą
„sterującą” – tak powstała tetroda. Tetroda miała jednak poważną wadę
polegającą na tym, że część elektronów wtórnych, wybijanych z anody była
przechwytywana przez dodaną siatkę drugą. Taki efekt, zwany dynatronowym,
powodował wklęśnięcia na charakterystykach anodowych lampy (Ia=Ia(Ua)) a
przez to poważne zniekształcenia wzmacnianego sygnału. Aby tego uniknąć
dodano jeszcze jedną, trzecią siatkę – tak powstała pentoda. Siatka trzecia w
pentodzie zwykle ma potencjał zerowy (czyli jest zwarta z katodą) i dzięki temu
stanowi barierę dla elektronów wtórnych z anody. Elektrony wtórne są
zawracane do anody i efekt dynatronowy tu nie występuje. Oprócz pentod z
siatką zerową (antydynatronową) stosowane były również pentody z
podwójnym sterowaniem, tzw. pentody mieszające. W takich pentodach siatka
trzecia była drugą siatką sterującą. Takie pentody można było stosować w
układach koincydencyjnych i antykoincydencyjnych jak również do przemiany
częstotliwości (czy modulacji sygnałów w.cz.). Ich wadą znowu była duża
pojemność między anodą a siatką trzecią (S3) ograniczając od góry
częstotliwość sygnałów doprowadzanych do siatki S3. W heptodzie mamy dwie
dodatkowe siatki ekranujące (S1 i S3 sterujące a S2 i S4 ekranujące albo S1 i
S4 sterujące a S3 i S5 ekranujące z S2 jako specjalnej siatki-anody dla
heterodyny – lokalnego generatora).
TRANZYSTORY
W 1926r. Julius Lilienfeld (autor wielu patentów) opatentował ideę, że
słabo przewodzący materiał umieszczany w polu elektrycznym będzie
zmieniał swoje przewodnictwo pozwalając na uzyskanie efektu
wzmocnienia (i może też efektu przełączenia). Poszukiwania realizacji
tej idei trwały wiele lat. Przemysł
telekomunikacyjny stosował w tym
czasie niedogodne lampy próżniowe
i przełączniki. Po wojnie w roku 1946
Mervin Kelly dyrektor laboratoriów
Bell’a powołał grupę badawczą dla
opracowania stałociałowych substytutów
lamp i przełączników. Członkowie tej grupy w 1947 roku, wynaleźli
tranzystor ostrzowy a po kilku miesiącach tranzystor złączowy.
Tranzystory polowe, realizujące ideę Lilienfelda, pojawiają się od 1953
roku – jako tranzystory typu JFET, i po 1960 roku – jako tranzystory
MOSFET. Już w 1954 roku sprzedano 100 000 tranzystorowych radioodbiorników a
laboratoria Bell’a wykonały komputer z 700 tranzystorami dla sił powietrznych USA.
Tranzystor – to wynalazek, który wywarł i nadal wywiera wielki wpływ na człowieka i jego
otoczenie. Wynalezienie tranzystora było jednym z wielu pożytecznych wyników szerokiego
programu badawczego poświęconego półprzewodnikom, w którym brali udział fizycy, chemicy,
metalurdzy i elektronicy. Wiele lat przed wynalezieniem tranzystora wiadomo było, że
przewodność półprzewodnika zmienia się pod wpływem temperatury oraz pod wpływem
oświetlenia (przewodność rośnie z temperaturą – odwrotnie niż w metalach, przewodność rośnie
też przy oświetlaniu). Oczywistym jest, że przewodność zależy od ilości nośników ładunku w
jednostce objętości oraz od ruchliwości tych nośników. Ruchliwość to stosunek prędkości dryfu
nośników ładunku vd w polu elektrycznym E do natężenia tego pola. Ruchliwość nośników
ładunku decyduje o szybkości działania i przełączania tranzystorów. Wzrost temperatury obniża
ruchliwość w metalach i półprzewodnikach ale gwałtownie zwiększa ilości nośników ładunku i
przewodność tylko w półprzewodnikach . Efekty te wyjaśnia pasmowa teoria ciał stałych
zapoczątkowana przez A.H. Wilsona w 1931r. Już na początku XX wieku jako odbiorczy układ
radiowy wykorzystywano, nie rozumiejąc jego działania, detektor kryształowy (inaczej dioda
ostrzowa) w postaci złącza bardzo cienkiego drutu stalowego z kryształkiem galeny (PbS).
Układy z detektorem kryształowym były stopniowo wypierane przez układy lampowe, a te już w
drugiej połowie XX wieku przez układy tranzystorowe. Oczywiście to fizycy wynaleźli
tranzystor i fizycy znajdują kolejne jego udoskonalenia.
William Bradford Shockley w roku 1938 rozpoczął
poszukiwanie sposobu zmiany detektora krystalicznego
na wzmacniacz sygnału elektrycznego. Poszukiwania te
przerwane przez wojnę kontynuował od roku 1945
kierując grupą, w której byli między innymi Brattain i
Bardin (wynalazcy tranzystora ostrzowego).
W budowie tego pierwszego tranzystora trudnym było umieścić dwa ostrza (emiter i
kolektor) w odległości około 0,1 mm od siebie na czystej powierzchni kryształu Ge.
Niezwykle ważnymi dla wynalezienia tranzystora były:
1) W 1936 r. Mervin Kelly organizuje grupę badawczą dla
rozwoju urządzeń elektronicznych na bazie ciał stałych
(jak diody krystaliczne zamiast lamp próżniowych).
2) Inna grupa powołana w 1946 r. przez M. Kelly’ego, której
kierownikiem został Bill Shockley decyduje aby zająć się
najprostszymi półprzewodnikami: germanem i krzemem.
3) Bardeen i Brattain, na podstawie prac z Purdue University
szybko orientują się, że głównym problemem uzyskania
efektu polowego (zmiany oporności wymuszane
zewnętrznym polem elektrycznym) są stany
powierzchniowe.
Dzięki tranzystorom możemy: 1) budować układy wzmacniające iloczyn
napięcia i prądu czyli moc sygnału elektrycznego, 2) budować przełączniki i
układy zerojedynkowe. Podobne możliwości stwarzały lampy ale przy
większych kosztach i stratach energii na grzanie katod. Ponadto dzięki
tranzystorom dokonuje się rewolucja, w której dotychczasowy nośnik informacji
- papier zastępowany jest nośnikami elektronicznymi i powstaje „inteligencja” z
elektronicznymi mózgami i sensorami daleko bardziej sprawnymi od naszych
biologicznych.
Tranzystory złączowe bipolarne
W nazwie słowo „bipolarne” bierze się z tego, że w mechanizmie działania
takich tranzystorów istotną rolę odgrywają nośniki ładunku obu znaków.
Tranzystory te składają się z dwóch złączy pn, które razem stanowią układ typu
npn albo pnp. Takie układy nazywamy odpowiednio tranzystorami typu npn lub
pnp. W obu przypadkach środkowa warstwa półprzewodnika, zwana bazą B,
jest bardzo cienka. Jej grubość jest porównywalna ze średnią drogą swobodną
nośników ładunku wstrzykiwanych do niej z emitera, tak aby zapewnić sam
efekt tranzystorowy polegający na przechwytywaniu tychże nośników przez
kolektor. Prąd kolektora jest niemal równy prądowi emitera. Tylko drobna część
nośników (około 1%), które ulegną rekombinacji w cienkiej bazie stanowią prąd
bazy. Brzegowe warstwy tranzystora mają nazwy odpowiednio: emiter E i
Kolektor C. Nazwa „tranzystor” pochodzi od angielskiego opisu efektu:
TRANsferable reSISTOR, w którym rezystancja między kolektorem a emiterem
może być zmieniana przez sygnał podany między bazę a emiter.
Modele diodowe ułatwiają sprawdzenie i rozpoznanie
tranzystora przy pomocy multimetru. Multimetry zwykle
dysponują funkcją dioda, która daje stały prąd od zacisku
czerwonego do tzw. wspólnego. Złącze CB (kolektor-baza)
jest przewidziane dla większych a złącze BE dla mniejszych
gęstości prądu, zatem UCB < UBE w funkcji dioda. Tranzystor
połączony szeregowo (swoimi zaciskami emitera i kolektora)
z opornikiem i włączony do zasilania napięciem UCC stanowi
swoisty dzielnik napięcia! Złącze BE jest polaryzowane
sygnałem sterującym. Otwierając złącze BE (przy małym
prądzie bazy) powodujemy, że z emitera wprowadzane są
mobilne nośniki ładunku w obszar cienkiej bazy a tym
samym w pobliże złącza BC. Około 99% tych nośników jest
porywane przez kolektor (rys. na następnym slajdzie). Tylko
około 1% nośników trafia w obszarze bazy na nośniki
przeciwnego znaku i rekombinuje z nimi. W tranzystorze npn
elektrony wstrzyknięte z emitera do bazy rekombinują z
dziurami – nośnikami większościowymi w bazie. Na miejsce
każdej znikającej dziury, w procesie rekombinacji, z zacisku
bazy wchodzi następna dziura stanowiąc część prądu bazy.
Najprostszy model intuicyjny mówi, że sygnałem o małej
amplitudzie mocy, za pomocą bazy (zaworu), dokonuje się
zamykanie i otwieranie przepływu dużego ładunku
(o dużej amplitudzie mocy) między kolektorem i emiterem.
Czasem tranzystor nazywany jest triodą półprzewodnikową.
Źródło sterujące złączem BE pracuje z małym prądem ale
decyduje o prądzie o natężeniu o dwa rzędy wielkości większym w
obwodzie emiter-kolektor-opornik-zasilacz dużej mocy. Cechą
charakterystyczną tranzystora jest to, że prąd kolektora IC jest
proporcjonalny do prądu bazy IB. Stosunek ßst = IC/IB nazywa się
statycznym (stałoprądowym) współczynnikiem wzmocnienia
prądowego (inne oznaczenie: h21E = IC/ IB). Prąd emitera
rozgałęzia się na prąd bazy i prąd kolektora: IE = IC + IB.
Zatem IE jest h21E+1 razy większy od IB.
Cieczowy model spolaryzowanego otwartego i
zamkniętego tranzystora npn
Prosty model tranzystora
mówi, że: I = βI , gdzie 10<β<1000.
C B

Każdy tranzystor charakteryzuje się maksymalnymi


(dopuszczalnymi) wartościami IC, IB i UCE. Ważną
wielkością charakteryzującą tranzystor jest częstotliwość
graniczna fT określana jako ta, przy której współczynnik
wzmocnienia prądowego maleje do jedności
Tzw. prosty model tranzystora jako wzmacniacza prądowego mówi, że z
dobrym przybliżeniem prąd kolektora jest proporcjonalny do prądu bazy: IC =
βstIB (w rzeczywistości β zależy od: natężenia prądu kolektora, napięcia
kolektor-emiter, temperatury, a nawet od egzemplarza tego samego typu
tranzystora). Ponadto w modelu prostym przyjmujemy, że UBE = const. = 0.6V,
tranzystor sterowany jest prądowo, IE=IC+IB=IB(1+ β). Gdy tranzystor pracuje
jako wzmacniacz, złącze baza-emiter jest polaryzowane w kierunku
przewodzenia. Bariera potencjału na tym złączu jest zredukowana. W efekcie
mamy znaczny prąd w elementach: emiter - bardzo cienka baza (rzędu µm) -
kolektor. W obwodzie bazy płynie znikomy prąd gdyż prawie wszystkie nośniki
ładunku wstrzykiwane z emitera do bazy szybko znajdują się w obszarze
złącza baza-kolektor i tu są przyspieszane do kolektora. Dzięki temu, że w
cienkiej bazie prawdopodobieństwo rekombinacji i rozproszenia nośników jest
małe, około 99% prądu emitera przechwytuje kolektor. Pozostałe około 1%
prądu emitera stanowi prąd w obwodzie bazy. O wzmocnieniu decyduje fakt, że
małe amplitudy UB i IB powodują duże amplitudy UC i IC (bo IC = βstIB a UC =
RCIC). Czyli mała amplituda mocy w obwodzie bazy wywołuje dużą
(wzmocnioną) amplitudę mocy w obwodzie kolektora!
Uproszczony model Ebersa-Molla mówi, że:
IC = IS[exp(UBE/UT) – 1]

Poprawniejszym modelem tranzystora bipolarnego jako elementu


transkonduktancyjnego jest model Ebersa-Molla. W tym modelu
wykorzystujemy zależność prądu kolektora od napięcia między bazą a
emiterem UBE: IC = IS[exp(UBE/UT) - 1] (jest to uproszczone równanie Ebersa-
Molla, w dalszym uproszczeniu składnik -1 jest pomijany gdy IC >> IS).
gdzie: UT = kT/q (= 25.3mV w temperaturze pokojowej), IS prąd wsteczny
nasycenia zależny od danego egzemplarza tranzystora i jego temperatury. Ta
zależność jest tak silna, że IC rośnie o 9% przy wzroście temperatury o 1°C i
niezmienionym napięciu UBE (pomimo tego,że UT = kT/q).
Model Ebersa-Molla jest bardziej przydatny do opisu dynamiki przełączania
tranzystora w elektronice cyfrowej (dwustanowej). Przy pomocy modelu E-M
można oszacować niektóre parametry tranzystora niezależne od typu.
Przykładowa rodzina charakterystyk
tranzystora bipolarnego Efekt Early’ego:
niezerowy wpływ napięcia
UCE na prąd kolektora przy
stałym napięciu UBE.
Powoduje to odchylenia od
idealnego źródła prądowego.
(UBE też zależy od UCE przy
stałym IC).
∆UBE ≅ 0.0001∆UCE
.

Widać, że opór dynamiczny rE ma małą wartość i głównie zależy od natężenia prądu IC.
Zależność rE od temperatury ukryta jest w wartości UT.

Uwaga. W odróżnieniu od oporników czy kondensatorów zwanych dwójnikami,


tranzystory podobnie jak wiele układów (np. filtry) zaliczamy do czwórników. Dla
czwórników wyróżniamy dwie wielkości wejściowe U1 i I1 oraz dwie wyjściowe: U2 i I2.
Zauważmy, że przyłożenie napięcia do jakiegoś układu wymaga dwóch zacisków.
Podobnie jest z odebraniem np. wzmocnionego napięcia. Fakt ten w naturalny sposób
przyczynia się do stosowania teorii czwórników w elektronice a w szczególności do opisu
wzmacniaczy. Symbol: h21E to właśnie element tzw. macierzy He.
Proste układy tranzystorowe

Źródło prądowe Negator Wyłącznik żarówki

Suma napięć: stałego 5.6 V 5V na we. daje W przełączniku


i spadku napięcia na RE 0.3 V na wy. Zaś mamy prąd o dwa
polaryzują złącze BE. Zatem poniżej 0.6V na rzędy wielkości
RE realizuje tzw. ujemne we. daje 5V na wy. mniejszy od prądu
sprzężenie zwrotne żarówki.
stabilizujące prąd obciążenia. Oszczędzamy
przełącznik.
Charakterystyka przejściowa
tranzystora IC=IC(UBE) -->

Charakterystyka przejściowa
układu Uwy = Uwy(Uwe).
Rodzina charakterystyk wyjściowych tranzystora bipolarnego npn i
ograniczenie wyboru obciążenia RC. Prosta obciążenia IC=(UCC-UCE)/RC powinna
leżeć poniżej hiperboli Pmax = IC•UCE . linia odcięcia – oba złącza nie przewodzą.
Linia nasycenia – gwałtowny spadek wsp. β i utrata liniowości przy minimalnym
napięciu UCE.
Parametry i charakterystyki tranzystorów bipolarnych
Od współczynnika βst należy odróżniać współczynnik
małosygnałowy β.
β = ∂ IC/∂ IB przy UCE = const. natomiast βst = IC/IB
Gdy tranzystor pracuje z małymi sygnałami, np. w układzie
wzmacniacza liniowego wówczas charakterystyki w otoczeniu
punktu pracy mogą być zastąpione stycznymi, zwanymi
parametrami małosygnałowymi lub różniczkowymi. Oto kilka
przykładów:
1. Transkonduktancja:
gm = ∂ IC/∂ UBE.
(w przybliżeniu gm= IC/UT=IC/25mV, dla IC=2,5mA gm ≅ 0,1S).
2. Różniczkowa (dynamiczna) rezystancja wyjściowa:
rCE = ∂ UCE/∂ IC przy UBE = const.
3. Różniczkowa (dynamiczna) rezystancja wejściowa:
rBE = ∂ UBE/∂ IB przy UCE = const.
Wzmacniacze
Wzmacniacze są urządzeniami, w których energia ze źródeł
zasilania (zasilaczy) jest zamieniana na energię sygnału wyjściowego
przy pomocy sygnału sterującego. Zwykle do wejścia wzmacniacza podawana
jest suma składowej stałej i składowej zmiennej: u(t) = U0 + UZMIeNNE, i(t) = I0 +
IZMIENNE. Składowa zmienna jako sygnał wzmacniany zwykle jest znacznie
mniejsza od składowej stałej. Składowa stała pełni tylko rolę pomocniczą
wyznaczając punkt pracy wzmacniacza tranzystorowego. Wyróżniamy trzy typy
wzmacniaczy: WE, WB WK.
Wzmacniacz o wspólnym emiterze (WE) jest dzielnikiem napięcia
utworzonym przez impedancję obciążenia i sterowaną (a zatem
zmieniającą się) impedancję tranzystora między kolektorem a
emiterem. Wyrażenie : wspólny emiter oznacza, że emiter jest
wspólną dla wejścia i dla wyjścia (uziemioną) elektrodą tranzystora.
Sygnałem wyjściowym (wzmocnionym) jest napięcie i prąd kolektora. Zmienna
składowa napięcia kolektora (określanego względem zerowego potencjału
masy i uziemionego emitera) ma fazę przeciwną (tj. odwróconą o 180o) do fazy
sygnału sterującego - wejściowego. Wzrostowi potencjału na bazie (dodatnia
amplituda składowej zmiennej sygnału sterującego uBE) odpowiada
zmniejszenie impedancji tranzystora i napięcia na kolektorze uCE. Wzmocnienie
prądowe wynosi h21E = β. Przy znacznym wzmocnieniu napięciowym (zależnym
od obciążenia) wzmocnienie mocy jest rzędu β2.
Wzmacniacz o wspólnym kolektorze (WK).
Układy WK często zwane są wtórnikami
emiterowymi. Kolektor jest tu elektrodą
wspólna dla składowych zmiennych
ponieważ jest zwarty z „ziemia” poprzez
dużą pojemność zasilacza (stałość
napięcia UCC). To znaczy, że na kolektorze jest tylko stały potencjał – brak
składowej zmiennej. Obciążenie znajduje się między emiterem a „ziemią” i
wraz z tranzystorem stanowi dzielnik napięcia. Istotne jest, że ten układ nie
odwraca fazy, powtarza zmiany napięcia wejściowego i powiększa prąd
wejściowy β-razy (wzmocnienie mocy też wynosi β). Brak wzmocnienia
napięciowego (∆Uwy/∆Uwe jest o „włos” mniejsze od 1 bo rE nie jest = 0) wyjaśnia
nazwę: wtórnik emiterowy – układ powtarza napięcie zmienne. Potencjał na
bazie jest cały czas większy od potencjału na emiterze o około 0.6 V (0.6 do
0.7 V) ponieważ tranzystor jest cały czas otwarty. Zatem potencjał emitera
„wędruje” za potencjałem bazy cały czas będąc przesuniętym o 0.6 V -
potrzebne do otwarcia złącza BE. Ponieważ UBE=Uwe-URobc mamy do czynienia
z ujemnym sprzężeniem zwrotnym redukującym wzmocnienie napięciowe.
Bardzo ważnym jest, że Rwe = βRobc, gdyż prąd wyjściowy jest β-krotnie większy
od prądu wejściowego. Dzięki temu układ WK jest swoistym transformatorem
impedancji i pozwala na dopasowanie małej impedancji obciążenia do dużej
impedancji źródła sygnału sterującego (wzmacnianego prądowo).
Wzmacniacz o wspólnej bazie WB.
W tym układzie potencjał bazy jest stały a
sygnałem sterującym (wzmacnianym)
zmieniany jest potencjał emitera. Układ
ten nie zmienia fazy sygnału wzmacnianego
przy niskich częstotliwościach. Tj. wyjściowy
sygnał ma fazę zgodną z sygnałem wejściowym. Wzmocnienie prądowe
wynosi prawie 1 (jest około 1% mniejsze od 1). Wzmocnienie napięciowe jest
duże i zależy od RC. Istotną zaletą tego układu jest mała pojemność
(pasożytnicza) Cwe-wy = CEC, która faworyzuje go przy wzmacnianiu sygnałów o
wysokich częstotliwościach. Wadą jest mała rezystancja wejściowa (IE jest β +
1 razy większy od IB). Układ ten mając dużą impedancję wyjściową może
dopasowywać (przeciwnie do układu WK) dużą impedancję obciążenia do
małej impedancji źródła.
Uwaga. Przy doborze tranzystora katalogowa graniczna częstotliwość
tranzystora ft powinna być około 100 razy większa niż przewidywana granica
pasma przenoszenia wzmacniacza WE. W przypadku wzmacniaczy WK i WB
wymagania są znacznie mniejsze i ft może być nawet porównywalna z fg.
Wzmacniacz o wspólnym emiterze (WE).
Rezystory R1 i R2 stanowią dzielnik napięcia zapewniający spoczynkowy punkt
pracy układu (określają potencjał bazy). C1 i C3 są pojemnościami
sprzęgającymi przekazującymi tylko składową zmienną sygnału pomiędzy
kolejnymi stopniami układu. C1 jest kondensatorem wejściowym a C3
wyjściowym dla naszego układu. RE i CE zapewniają silne ujemne sprzężenie
zwrotna dla najniższych częstotliwości stabilizując tym sposobem pracę
układu.
RC jest opornikiem kolektora na którym odkłada się zmienny spadek napięcia o
amplitudzie wielokrotnie większej (efekt wzmocnienia) od amplitudy sygnału
podawanego na bazę. Faza tego sygnału jest przesunięta o 180o (bo wyższy
potencjał na bazie wymusza większy prąd kolektora i przez to większe U na RC
i niższy potencjał na kolektorze). Przed wykonaniem wzmacniacza należy
wybrać tranzystor i poznać jego parametry z odpowiedniego katalogu. Znając
parametry dobieramy wartości Ucc i Ic (Ic = Ispoczynkowe).
Rc – dobieramy tak aby Ic • Rc = Ucc/2. RE dobieramy tak aby Ic • RE = około 1V (dla
stabilności temperaturowej). R1 i R2 dobieramy tak
aby: UB=VE+0,6V ≅1,6V oraz RT (R Thevenina)
tego dzielnika nie była większa od 0,1 • Rwe
tj. RT < 0,1•β•RE. czyli R1 ≅ 0,1•β•RE.
O doborze pojemności decyduje pasmo
częstotliwości wzmacnianych sygnałów.
Efekt Millera
Polega na tym, że pojemność
między wejściem a wyjściem
dowolnego odwracającego
fazę wzmacniacza jest
elementem ujemnego
Sposoby eliminacji efektu Millera
sprzężenia zwrotnego. Takie
pojemnościowe ujemne
sprzężenie zwrotne osłabia, a
dla wyższych częstotliwości
nawet eliminuje wzmocnienie.
We wzmacniaczu o wspólnym
emiterze pojemność CCB
osłabia wzmocnienie w takim
stopniu jak pojemność
Jednowejściowy
wejściowa o wartości: Cwej. = wzmacniacz różnicowy
CCB(1+kU) (która z opornością
wewnętrzną źródła stanowi filtr
dolnoprzepustowy).
Tranzystor Darlingtona.
Już we wczesnych latach 50-tych XX wieku,
pojawiło się dobre rozwiązanie problemu rozrzutu
i małej wartości wzmocnienia prądowego β
pojedynczych tranzystorów. Było nim takie połączenie
dwóch tranzystorów gdzie wzmocniony prąd z
pierwszego tranzystora jest prądem bazy drugiego
tranzystora. Układ taki posiada znaczną rezystancję
Wejściową i bardzo duże wzmocnienie, w przybliżeniu
β1• β2. Tranzystory Darlingtona i tranzystory Sziklai
to takie właśnie układy w jednej obudowie.
Przykładowo tranzystor Darlingtona BC517 posiada
wzmocnienie 30000. Układ Darlingtona został
Wynaleziony w Bell Lab. w 1953 r. przez Sydnney’a
Darlingtona. Za autorów pomysłu fabrykowania więcej
elementów w jednej obudowie uznawani są jednak: Jack Kilby z Texas
Instruments w 1958 r. i Robert Noyce z Fairchid w 1959 r. Pomysł ten
zmniejszał rozmiary układów zawierających większą liczbę tranzystorów i
poprawił szybkość działania układów dzięki skróceniu czasy propagacji sygnału
między poszczególnymi tranzystorami. Idea ta dała początek fabrykowania
wzmacniaczy operacyjnych i innych układów scalonych po roku 1960.
Źródła prądowe
Przykład źródła prądowego w postaci tzw. lustra
prądowego (z opornikami 100Ω dla korekty efektu
Early’ego).
Rezystor RProgr decyduje o natężeniu prądu płynącego
przez obciążenie. Napięcie wytworzone na bazie T1 jest
zastosowane do wysterowania bazy tranzystora T2.
Wzmacniacz różnicowy
Tranzystor T3 z diodą Zenera i opornikami RD i RI stanowi źródło prądowe,
które utrzymuje stałą sumę prądów emiterowych T1 i T2 czyli prąd IE+E. Dwa
jednakowe tranzystory T1 i T2 ze swoimi identycznymi rezystorami RE i RC
stanowią zrównoważony mostek gdy na we1 i we2 podane są identyczne
potencjały. W równowadze na wyjściu mamy napięcie 0V, Równowaga staje
się tym bardziej zachwiana im
większa (liczona w mV) staje się
różnica między potencjałami
Uwe1 i Uwe2. W rezultacie
Uwy = k(Uwe1 - Uwe2),
wzmacniacz różnicowy
wzmacnia różnicę napięć
wejściowych.
Gdy Uwe1= – Uwe2 to w
punkcie A mamy stały
potencjał i widać, że
ksym = 2∆ICRC/2∆IC(RE + rE)=
RC/ (RE + rE). Podobnie
kniesym = RC/2(RE + rE)
http://www.williamson-labs.com/
Wzmacniacz różnicowy (WR). Idealny WR jest układem
wzmacniającym różnicę napięć między dwoma sygnałami
wejściowymi niezależnie od wartości wspólnego potencjału obu
wejść. Jest popularnym i niezastąpionym układem stosowanym do
wzmacniania słabych sygnałów (EKG, głowice magnetyczne itp.)
zakłócanych z zewnątrz rozmaitymi szumami. Jest wejściowym i
podstawowym układem wzmacniaczy operacyjnych (omawianych
w dalszej części wykładu). Tu na wejścia nie trzeba podawać
składowej stałej aby uzyskać polaryzację wstępną. Nie ma
problemu z sygnałami wolno-zmiennymi bo do ich przekazywania
między stopniami wzmacniającymi nie są potrzebne elementy
sprzęgające takie jak kondensatory czy transformatory. Jakość
wzmacniaczy różnicowych i operacyjnych charakteryzuje
współczynnik CMRR (common mode rejection ratio), który jest
stosunkiem odpowiedzi na sygnał normalny do odpowiedzi na
sygnał wspólny (zwykle podawany w decybelach). Inaczej – jest to
20 log ze stosunku wspólnego napięcia wymuszającego pewien
sygnał wyjściowy do napięcia różnicowego dającego taki sam
skutek (taki sam sygnał wyjściowy). Zakresy sygnałów
wejściowych są ograniczone.
Przerzutnik Schmitta
Jest to regeneracyjny komparator napięcia.
Na wspólnym oporze emiterów (100 Ω) odkłada się
napięcie U1 albo U2, zależnie od tego, który tranzystor
jest otwarty. Powoduje
to, że mamy dwa różne
progi przełączenia!
(mamy histerezę
w przełączaniu).
Ważne aby RC1>RC2
(np. na schemacie
RC1=1.5k Ω,
a RC2 =1k Ω).
Tranzystory polowe W przeciwieństwie do tranzystorów bipolarnych
tranzystory polowe są sterowane polem elektrycznym (w zasadzie bez prądu a
zatem bez poboru mocy, oporność wejściowa może wynosić nawet około 1014
Ω). Ta cecha powoduje, że tranzystory polowe są jak dotąd niezastąpione w
budowie układów o dużej skali scalenia (LSI) jak mikroprocesory, pamięci itp.
Elektrodą sterującą jest bramka G (gate), której potencjał wpływa na
rezystancję między dwoma innymi elektrodami: drenem D (drain) i źródłem S
(source).
Tranzystor bipolarny można traktować jako źródło
prądowe sterowane prądem bazy, jako wzmacniacz
prądowy lub jako element transkonduktancyjny (Ebers-
Moll). Tranzystor polowy natomiast działa na zasadzie
sterowania prądem w kanale (dren-źródło) za pomocą
pola elektrycznego wytwarzanego przez napięcie na
elektrodzie zwanej bramką. Prąd w tej elektrodzie,
odizolowanej warstwą tlenku lub szerokim (zaporowo
spolaryzowanym) złączem pn od reszty tranzystora, w
zasadzie nie płynie. Potrzebny jest tylko niewielki ruch
ładunku aby ładować bramkę do pożądanego
potencjału. Kanał przewodzący w tranzystorze polowym
może być dwojakiego rodzaju: typ n (przewodnictwo
elektronowe) albo typ p (przewodnictwo dziurowe). (Kanał
w postaci prawie dwuwymiarowej warstwy mobilnych nośników ładunku
wykazuje interesujące własności kwantowe, szczególnie widoczne w niskich
temperaturach i silnych polach magnetycznych).
6 typów tranzystorów polowych Widać, że cztery pierwsze FET-y normalnie
przewodzą, przewodzenie znika dopiero przy znacznym IUGSI. Dwa ostatnie przy małym IUGSI nie przewodzą.
Dla tranzystorów polowych poniżej progu
otwarcia ID ∝ exp(VGS), ale powyżej progu ID =
k(VGS - VP)2 co daje
transkonduktancję: gm = ∂ ID/∂ UGS = 2(k ID)1/2
Jest ona mała (około 4 mS dla charakterystyki
przejściowej obok) w porównaniu z gm =
IC/25mV dla tranzystorów bipolarnych.
Przykładowa charakterystyka wyjściowa
pokazuje dwa obszary zależności ID od UGS.
Dla obszaru liniowego:
ID = 2k[(UGS - UP)UDS - (UDS)2/2]
(tu robimy rezystory).
Dla obszaru nasycenia:
ID = k(UGS - UP)2
(tu robimy źródła prądowe).
Źródło prądowe z tranzystora JFET.
Aby zrozumieć stabilizację prądu
płynącego przez obciążenie wystarczy
spojrzenie na charakterystykę
ID = ID(UDS). Widać, że dla napięć UDS
powyżej około 3V prąd ID jest prawie
stały.

Dodając opornik R do obwodu źródła


S możemy uzyskać pożądaną wartość
stabilizowanego prądu (poprzez
automatyczne polaryzowanie bramki).
Wtórnik źródłowy i wzmacniacz o wspólnym źródle.

Ze względu na małą transkonduktancję tranzystorów polowych


b.dobrym rozwiązaniem jest układ wzmacniacza WE
z tranzystorem bipolarnym, na wejściu którego znajduje się
wtórnik źródłowy. Całość ma olbrzymią impedancję wejściową i
dobrą transkondutancję.
Zasada działania inwertora (negatora) CMOS.
Komplementarna para tranzystorów polowych zapewnia
minimalną (niemal zerową) moc traconą na podtrzymanie stanu
logicznego (0 lub 1). W obu przypadkach nie ma prądu (tj.
przepływu ładunku) do „masy”. Dla sterującego stanu wysokiego
mamy na wyjściu stan niski: kanał w T1 zatkany
a w T2 otwarty. Dla stanu niskiego na wejściu
układu; mamy kanał w T1 otwarty a w T2
zamknięty. W CMOS moc tracona jest tylko
w momencie przełączania. To daje przewagę
tranzystorom polowym w wielu
zastosowaniach zwłaszcza przy
dużej skali integracji.
Wzmacniacz różnicowy
z tranzystorami polowymi.
Uwaga! Ciało ludzkie to około
100pF pojemności elektrycznej, która
może ładować się (potarcie o dywan,
koszulę itp.) do napięć rzędu 10kV.
Ładunek taki przebija i niszczy cienką
warstwę tlenku w tranzystorach
polowych MOS! Zatem nie dotykamy
zacisków tranzystorów polowych (i kości
z takimi tranzystorami) przed ich
wlutowaniem do układu!
Przełącznik analogowy „klucz”.
Gdy jest włączony przekazuje
napięcia od 0V do nieco poniżej
UDD. Ważne parametry klucza to:
Rezystancje w stanie włącz. i w stanie
wyłącz., zakres napięć, czasy przełączania.
Multiplekser analogowy
Przełączniki (klucze) z tranzystorami polowymi znalazły
swoje ważne zastosowanie w multiplekserach.
W multiplekserze na pojedyncze wyjście przechodzi
sygnał z tego wejścia, którego adres jest aktualnie
ustawiony (cyfrowo) na szynie adresowej.
Wzmacniacze operacyjne (WO) i sprzężenie zwrotne.
Wzmacniacze operacyjne mają wielkie wzmocnienie napięciowe
około 106V/V, pozwalające na stosowanie zewnętrznego obwodu
ujemnego sprzężenia zwrotnego, który osłabia wzmocnienie ale
poprawia stabilność i pasmo częstotliwości. WO mają dwa
wejścia; (+) - wejście nieodwracające i (-) - wejście odwracające.
Na wyjściu pojawia się wzmocniona różnica sygnałów z tych
wejść: UWY[V] = f((U+ - U-)[µV]).
Obecnie mamy do wyboru wiele rodzin wzmacniaczy o różnym zastosowaniu i
różnych napięciach zasilania (podwójne np. ±1V lub ±15V, pojedyncze np.
+5V). Ważnymi parametrami są: i) Wejściowe napięcie niezrównoważenia
(offsetu), najmniejsze jego wartości to ±1µV z temperaturowym dryfem 0,05µV/
°C. ii) Współczynnik tłumienia sygnału wspólnego (CMRR) wyrażany w dB. iii)
Maksymalna szybkość zmian napięcia wyjściowego (związana z szerokością
pasma) – slew rate. iv) Współczynnik szumu wyrażany w nV/√Hz.
http://www.williamson-labs.com/480_opam.htm
Fundamentalne założenia przy analizie układów
zawierających WO.
Wzmocnienie wzmacniaczy operacyjnych jest tak
wielkie, że zmiana różnicy napięć wejściowych ∆(U+ - U-)
o mały ułamek miliwolta powoduje pełną zmianę
napięcia wyjściowego (znacznie ponad 10V). Stąd
pomijamy to znikome różnicowe napięcie wejściowe co
prowadzi do założenia nr.1:
1. Obwód wyjściowy WO (nie będącego w nasyceniu)
robi wszystko aby ∆(U+ - U-) = 0.
Wartości prądów stałych wpływających do (lub
wypływających z) wejść WO są tak małe, że można je
pomijać w analizie układu:
2. Wejścia wzmacniacza operacyjnego nie pobierają
prądu z zewnętrz.
1) ∆(U+ - U-) = 0, 2) Iwe = 0
Przykłady
Wzmacniacz odwracający.
Zgodnie z założeniami I i II
U+ = U- = 0, a prąd „i” nie
rozgałęzia się do wejścia „-”.
Stąd wzmocnienie
napięciowe kU = Uwy/Uwe =
-R2/R1, a Rwe = R1.
Wzmacniacz nieodwracający.
Z I i II mamy: U+= Uwe= U-,=
iR1, a Uwy= i (R1+ R2). Stąd
kU = (R1+ R2)/R1 = 1+ R2/R1.
Rwe > 108 Ω lub > 1012 Ω
zależnie od typu WO.
Przykłady
Wtórnik napięciowy.
Rwe>>>Rwy,
Uwy = Uwe.

Przetwornik prąd-napięcie.
Uwe ≅ 0.
Uwy = -iR
Przykłady
Źródło prądowe.
I = Uwe/R.
Jedyna wada to brak uziemienia
obciążenia.

Przerzutnik Schmitta
(regeneracyjny komparator napięcia)
Wzmacniacz sumujący
Prąd przez R jest
sumą prądów przez R0, R1,
R2 i R3. Zatem Uwy = Isum.
R jest proporcjonalne do
sumy prądów wejściowych.
To znaczy, że:
Uwy = - ( U0R/R0 + U1R/R1 + U2R/R2 + U3R/R3)
Czyli napięcie wyjściowe jest ważoną sumą napięć
wejściowych.
Jeżeli dobierzemy oporniki tak aby R0 = 2R1= 4R2 = 8R3,
to uzyskamy czterobitowy przetwornik cyfrowo-
analogowy tzw. przetwornik C/A!
Komparatory analogowe
Są to wzmacniacze bez ujemnego
sprzężenia zwrotnego. Na wyjściu
mamy przeskok
między stanami niskim i wysokim
w momencie gdy napięcie
wejściowe przechodzi przez
wartość napięcia referencyjnego.

Dobry komparator z dodatnim


sprzężeniem zwrotnym i histerezą
- przerzutnik Schmitta.
(układ typu 311 jest układem
scalonym z otwartym kolektorem).
Dzięki histerezie komparator nie
pomnaża ilości przetwarzanych
impulsów.
Rodzaje wzmacniaczy operacyjnych
Zależnie od zastosowania można wyróżnić wzmacniacze:
1) Wzmacniacze precyzyjne i niskoszumowe. Zastosowania w
technice pomiarowej (oraz w układach o wysokich
parametrach technicznych).
2) Wzmacniacze oszczędne energetycznie. Stosowane w
urządzeniach przenośnych (pobierają prąd poniżej 1µA).
3) Wzmacniacze transkonduktancyjne. Posiadają dodatkowe,
trzecie wejście służące do regulacji wzmocnienia.
4) Wzmacniacze Nortona. Mają małą oporność wejściową a
sterowanie jest sterowaniem prądowym. Wzmocnieniu
podlega różnica prądów wejściowych.
5) Wzmacniacze izolacyjne. Posiadają wyjście odizolowane
galwaniczne od wejścia. Umożliwiają nie tylko pomiar
sygnałów ale również ich przenoszenie między różnymi
piedestałami potencjału elektrycznego. Stosowane są w
laboratoriach fizycznych i technikach medycznych.
Układ próbkująco-pamiętający (S/H sample-and-hold)
Układ ten próbkuje sygnał
analogowy Uwe.
W wybranym momencie
i przez chwilę podtrzymuje
jego wartość na
pojemności C i na wyjściu
jako Uwy. Chwilowe podtrzymywanie napięcia Uwy jest konieczne
dla dokonania przetworzenia analogowo-cyfrowego przez
podłączony do wyjścia przetwornik A/C.
Dla szybkiego i precyzyjnego próbkowania układ WO1 musi być
szybki a WO2 musi mieć tranzystory polowe na wejściu.
Układy S/H są nieodzowne gdy zachodzi potrzeba pomiaru kilku
napięć (odpowiedników pewnych wielkości fizycznych) w tym
samym czasie. Kilka układów S/H sterowanych wspólnym
zegarem rozwiązuje problem. Podtrzymywane napięcia mogą być
już przetwarzane kolejno przez jeden przetwornik A/C.
Przykład. Zaproponuj układ, który będzie „sumował” napięcia ze
źródeł A, B i C w następujący sposób: VWY = A + 2B - 3C.
Rozwiązanie:
Sprzężenia zwrotne
Ujemne sprzężenie zwrotne USZ – samoregulacja.
Ma ono miejsce, gdy sygnał wejściowy jest
osłabiany przez część β (może to być ułamek zespolony)
sygnału wyjściowego. Np. napięcie sprzężenia
zwrotnego jest odejmowane od napięcia sygnału wejściowego.
Dodatnie sprzężenie zwrotne DSZ – możliwość samowzbudzenia.
DSZ ma miejsce, gdy część sygnału wyjściowego jest dodawana do sygnału
wejściowego tak, że powiększa to sygnały wejściowy i wyjściowy.
USZ: Uwzmacniane = Uwzm = Uwe- β Uwy Wszystko w postaci zespolonej!
Uwy=KUUwzm.= KU(Uwe- β Uwy)
Wypadkowe wzmocnienie napięciowe:
KUW= Uwy/Uwe
Uwy/Uwe = KU(Uwe- β Uwy)/Uwe = KU- KU βUwy/Uwe
Uwy/Uwe = KU/(1+ βKU)
Wypadkowe wzmocnienie KUW dla USZ:
(Harold Stephen Black 1927 USA)
DSZ: Tu znak β jest przeciwny i wypadkowe
wzmocnienie KUW dla DSZ ma postać:
Przykład. Wzmacniacz operacyjny o wzmocnieniu kU=105 i niestabilności tego
wzmocnienia 10% został zaopatrzony w układ sprzężenia zwrotnego
obniżającego wzmocnienie do wartości k’U=102. Ile wynosi współczynnik
sprzężenia zwrotnego β i jaka jest niestabilność wzmocnienia po tej zmianie?
Rozwiązanie: Zakładamy, że niestabilności leżą w zakresie niskich
częstotliwości co pozwala zaniedbać przesunięcia fazy i uwzględnić tylko
moduły wielkości β i KU.

Bez sprzężenia było: ∆kU/kU = 0.1. Do określenia ∆kUW/kUW


posłużymy się pochodną z kUW:
Filtry aktywne
Filtry aktywne buduje się wstawiając w obwodzie ujemnego
sprzężenia zwrotnego wzmacniacza impedancję zależną od
częstotliwości.
Filtr aktywny pasmowo-przepustowy (drugiego rzędu)
Dwa kaskadowo połączone filtry: filtr dolno-przepustowy i górno-
przepustowy (rozdzielone wtórnikiem napięciowym).
Dzięki dużej impedancji wejściowej wtórnika napięciowego drugi
filtr nie obciąża pierwszego.
Filtr aktywny górno-przepustowy dwubiegunowy
(Typ ZNSN -źródło napięciowe sterowane napięciem).
Zwiększając ilość biegunów (np. przez kaskadowe
łączenie filtrów aktywnych) zwiększamy stromość
charakterystyki częstotliwościowej na brzegach pasma.
Oscylatory (generatory)
Najogólniej generatory to układy przetwarzające energię. Nawet przy
naturalnym przepływie energii często dochodzi do generowania rozmaitych
przebiegów i zjawisk (np. fala akustyczna przy wodospadzie, rozmaite zjawiska
przyrodnicze, liczne zabawki – zwłaszcza te demonstrujące rzekome perpetum
mobile).
W elektronice generatory są układami wytwarzającymi
określone przebiegi elektryczne.
Wzmacniacze z dodatnim sprzężeniem zwrotnym są w elektronice
podstawowym typem generatorów (jak dotąd). Stosowane są
również (chociaż rzadziej) tzw. generatory relaksacyjne,
generatory samodławne oraz generatory z elementem o ujemnej
rezystancji dynamicznej odtłumiającym obwody rezonansowe.
Zastosowania generatorów są bardzo szerokie i bardzo częste. Ich rolą jest nie
tylko generowanie określonych przebiegów napięcia ale też bardzo często
stanowią sobą układy odmierzające czas. Generator jako źródło sygnału
okresowego jest podstawowym elementem praktycznie wszystkich urządzeń
cyfrowych (tzw. zegary). Generatory są stosowane w multimetrach cyfrowych,
oscyloskopach, cyfrowych układach pomiarowych, sprzęcie audio-wideo,
komputerach, peryferyjnych układach komputerowych (drukarki, terminale itp.) i
wielu innych.
Generator jako wzmacniacz z dodatnim
sprzężeniem zwrotnym
Wielkości KU (wzmocnienia) i β (współczynnik
sprzężenia zwrotnego), opisujące działanie
wzmacniacza i obwodu sprzężenia
zwrotnego są oczywiście funkcjami
zespolonymi zależnymi od częstotliwości
ω. Warunkiem podtrzymywania oscylacji
jest, aby mianownik wyrażenia:
1– βKU = 0, czyli
wynosił „0”, tj. aby
βKU= βejϕ kUejψ = βkUej(ϕ+ψ) =1
co daje warunek amplitudy: IβKUI = βkU = 1
i warunek fazy: ϕ + ψ = n2π
Zatem: Re(βKU) = 1 i Im(βKU) = 0
Gdy włączamy zasilanie to w pierwszej chwili mamy szum i stan nieustalony. Ale ta składowa
„szumu”, której częstotliwość spełnia warunek fazy szybko rośnie aż osiągnie warunek amplitudy.

Ograniczenie dalszego wzrostu amplitudy wynika z osłabienia wartości Ku wzmacniacza dla


.
Generator drabinkowy
Jest to generator z
trzystopniowym przesuwaniem
fazy. Przesuwanie fazy sygnału z
kolektora o 180o (przed
podaniem go na bazę) odbywa
się na trzech stopniach RC.

Generator Meissnera
W generatorze Meissnera
dodatnie sprzężenie zwrotne
realizowane jest za pomocą
transformatora.
Przykład generatora z obwodem
rezonansowym w obwodzie
kolektora.
Generatory kwarcowe. Piezoelektryczny odpowiednio
wycięty i wyszlifowany kryształ kwarcu (SiO2) jako rezonator wykazuje bardzo
dużą dobroć (106) i wyjątkową stabilność częstotliwości. Typowa niestałość
częstotliwości jest rzędu 10-7, a w specjalnych rozwiązaniach bywa lepsza niż
10-11. Dla porównania warto podać, iż niestałość częstotliwości generatorów
typu LC sięga zaledwie 10-4. Na rys. mamy generatory: Colpittsa i Pirce’a. W
gen. Colpittsa dodatnie sprzężenie zwrotne realizowane jest za pomocą
podzielonej pojemności w obwodzie rezonansowym. Ważne zastosowania to
„zegary” w układach cyfrowych.
Generatory kwarcowe jako sensory do
monitorowania zmian ilości substancji osadzanych na powierzchni
kryształu poprzez pomiar zmiany jego częstotliwości
rezonansowej.
Bardzo praktyczny związek: ∆m/m = c × ∆f/f czyli ∆m = c’ × ∆f (c
– stała, m – masa rezonatora kwarcowego, f – częstotliwość
rezonansowa rezonatora kwarcowego) zachodzi dla ∆m/m ≤ 0.01
i przy stałej temperaturze.

Zasilanie +5V
Generator Hartleya w przetwornicy napięcia
W samym generatorze dodatnie sprzężenie zwrotne zrealizowane
jest dzięki podziałowi indukcyjności (Z1 i Z2) w obwodzie
rezonansowym. Transformator służy tu do przekazania
wygenerowanego przebiegu o zwiększonej amplitudzie do układu
prostownika.
Generator z mostkiem Wiena
Mostek jest równoległym połączeniem zwykle dwóch
dzielników napięcia. M. W. służył do pomiaru pojemności.
U- = UwyR3/(R3+R4). X1 = -j/ωC1, X2 = -j/ωC2.
Z1= R1X1/(R1+X1), Z2=R2+X2,
U+ = UwyZ1/(Z1+Z2) – u
U+ = Uwy[(R1X1)/(R1 + X1)]/[R1X1/(R1 + X1) + R2 + X2]
Warunek amplitudy: U+ > U-,
Warunek fazy: zgodność faz między Uwy i różnicą U+ – U- = UwyZ1/
(Z1+Z2) – UwyR3/(R3+R4) będzie spełniona gdy Z1/(Z1+Z2) będzie
czysto rzeczywiste czyli:
Generator sterowany napięciem (przykład z XR-2206)
Wobulator Wobulator to generator przebiegu
napięcia o zmieniającej się w określony sposób
częstotliwości, zwykle liniowo z czasem. Wobulatory
służą do wyznaczania charakterystyk przenoszenia
filtrów, wzmacniaczy i innych obwodów elektronicznych.
Rysunek przedstawia schemat blokowy prostego
wobulatora z generatorem sterowanym napięciem z
podstawy czasu oscyloskopu:
Generator relaksacyjny ze wzmacniaczem operacyjnym
Kondensator C jest przeładowywany poprzez rezystor R. Na
wyjściu mamy przeskoki potencjału między wartościami napięć
zasilania +U i -U. Przeskok następuje w chwili, gdy C osiąga
połowę aktualnego napięcia wyjściowego (połowę bo dzielnik
10k i 10k tyle wymusza na wejściu +).
Układ czasowy 555
Jest najbardziej rozpowszechniony
układem scalonym stosowanym
do generacji fal prostokątnych,
trójkątnych itp. Opublikowano
liczne i rozmaite jego aplikacje.

Przykładowe
aplikacje.
Generatory jako wzorce czasu i częstotliwości
Każdy przyrząd pomiarowy wymaga kalibracji, w tym porównania
z wzorcem jednostki pomiarowej i korekty. Obecnie (od roku
1967) najdoskonalszymi wzorcami sekundy i jej odwrotności czyli
częstotliwości 1 Hz są zegary atomowe.
Fontannowy atomowy zegar cezowy NIST-F1 zapewnia precyzję
5x10-16. Chmurka atomów cezu ochłodzona laserami do
temperatury około 10-6K jest pchnięta (wiązką lasera) do góry aby
przechodzić przez wnękę rezonatora mikrofalowego 2 razy. Raz
wznosząc się do góry z prędkością kilka cm/s i drugi raz przy
grawitacyjnym spadku (jak fontanna). Mała prędkość i wielokrotne
przebywanie w rezonatorze trwające całe sekundy pozwala na
precyzyjne dostrojenie wnęki mikrofalowej do naturalnej
częstotliwości rezonansowej atomów cezu 9 192 631 777 Hz.
Dostrojenie obserwowane jest przez detekcję fluorescencji
atomów. Zastosowanie: GPS (Global Positioning System),
nawigacja, stacje nadawcze, radioastronomia.
Lokalizacja przy pomocy GPS
W dużym uproszczeniu każdy satelita tego systemu, z precyzją
pokładowego zegara atomowego, ciągle wysyła sygnały
zawierające informację o swojej pozycji i czasie wysłania danego
sygnału oraz informację o pozostałych satelitach systemu (ich
pozycjach). Odbiornik GPS porównując czas otrzymania sygnału
z czasem jego wysłania oblicza odległość do danego satelity.
Analizując odległości do minimum czterech satelitów odbiornik
GPS jest w stanie określić swoją pozycję trójwymiarowo i czas.
Z ciągłego powtarzania takiego wyznaczania pozycji GPS określa
szybkość i kierunek przemieszczania się.

Odbiorniki GPS posiadają zegary


kwarcowe, których niedokładność
można korygować dzięki analizie
opóźnień sygnałów z trzech
satelitów.
Elektronika cyfrowa
Informacja w postaci elektrycznego sygnału analogowego
wykazuje zasadniczą wadę jaką jest ograniczona precyzja.
Dominujący wpływ na ograniczenie precyzji sygnałów
analogowych mają tzw. szumy elektryczne, których wielkość
choć można obniżać to o ich całkowitej eliminacji mowy nie
ma.
Sytuacja radykalnie się poprawia, gdy informacja jest
kodowana w postaci elektrycznego sygnału cyfrowego. W tym
przypadku zwykły szum nie stanowi poważnej przeszkody
sygnały cyfrowe (nawet transmitowane na znaczne odległości)
są łatwo oczyszczane z szumu. Istotne jest aby szum nie
przekroczył wartości różnicy między stanami niskimi i
wysokimi reprezentującymi zera i jedynki (– jedyne
elementarne znaki w elektronice cyfrowej).
W przeciwieństwie do układów analogowych pracujących na sygnałach o ciągłym
spektrum wartości, układy cyfrowe pracują na sygnałach dwuwartościowych. W
układach cyfrowych rozróżniamy stany: wysoki (H – High) i stan niski (L – Low).
Dokładna wartość stanu jest tu mniej istotna byle tylko mieściła się w odpowiednim
dopuszczalnym przedziale wartości. W układach cyfrowych sygnały są ciągami zer i
jedynek. Można nimi kodować dowolną informację, nawet przebiegi analogowe
stosując przetworniki A/C (analogowo-cyfrowe) i ponownie przywracać pierwotną
postać analogową stosując przetworniki C/A (cyfrowo-analogowe).
Dzięki ciągle postępującej miniaturyzacji i swoistej odporności na zakłócenia systemy
cyfrowe pozwalają na przetwarzanie i długotrwałe magazynowanie olbrzymich ilości
informacji.

W przypadku cyfryzacji sygnałów analogowych


należy mieć na uwadze efekt kwantyzacji wartości
w pomiarze, zapisie czy też odczycie.
Waga „q” najmniej znaczącej cyfry określa
minimalną różnicę sygnałów (wielkości fizycznych),
którą dany układ cyfrowy rozróżnia.
Wartości napięć
stanów logicznych
LiH
(L - stan niski
H - stan wysoki)
Przedziały nad osiami
to przedziały napięć
wyjściowych (wystawianych).
Pod osiami zaznaczono
przedziały rozpoznawania
stanów pojawiających się na
wejściach.
Górne strzałki pokazują
wartości typowe.
Dolne strzałki pokazują
granice miedzy L i H.
(P. Horowitz, W. Hill,
Sztuka elektroniki)
Bramki logiczne – to inaczej funktory
realizujące proste operacje logiczne.
Istotą techniki cyfrowej jest wytwarzanie cyfrowych sygnałów
wyjściowych jako odpowiedzi na cyfrowe sygnały wejściowe realizując
odpowiednią funkcję logiczną lub arytmetyczną.
Układy kombinacyjne
Układy, dla których sygnały (stany) wyjściowe zdeterminowane są
aktualnymi stanami wejściowymi nazywamy układami kombinacyjnymi.
Należy jednak pamiętać, że stan wyjściowy ustala się dopiero po tzw.
czasie propagacji (przejścia sygnału przez dany układ) od momentu
zmiany stanów wejściowych. Bramki logiczne są układami
kombinacyjnymi. Czas propagacji przez pojedynczą bramkę może
wynosić od 1ns do 10ns - oznacza to, że szeregowe łączenie bramek
zwiększa czas propagacji do znacznych wartości szkodliwych dla
działania szybkich układów cyfrowych.
Układy sekwencyjne
Układy, dla których sygnały (stany) wyjściowe zdeterminowane są nie
tylko aktualnymi stanami wejściowymi ale zależą od stanów
poprzednich (występuje pamięć) nazywamy układami sekwencyjnymi.
W tych układach czas propagacji też odgrywa istotną rolę.
Prawo De Morgana

Należy pamiętać, że bramka AND jest iloczynem (AND-em) dla


stanów wysokich traktowanych jako stany aktywne, a dla stanów
niskich jest sumą logiczną. Podobnie bramka OR, dla stanów
niskich (będących stanami aktywnymi) działa jak iloczyn logiczny.
Bramki TTL:

Bramki CMOS:
Szybkość przełączania Szybkie działanie (szybkie i częste przełączania)
układów cyfrowych ograniczają takie czynniki jak: a) wydzielana moc (duża ilość ciepła).
b) skończony czas propagacji sygnału wynikający z wielu przyczyn, np. resztkowe
(pasożytnicze) pojemności i indukcyjności, długość połączenia itp.
Uwaga o zakłóceniach w elektronice cyfrowej
Jeżeli narosty impulsów są tak krótkie, że wynoszą około 1ns (10-9s przy
szybkości transmisji sygnału około 3x108m/s) to połączenia o długości zaledwie
kilku cm należy traktować jako linie długie. Przyczynami zakłóceń mogą być: A)
Odbicia sygnału od niedopasowanych impedancji połączonych ze sobą
odcinków linii sygnałowych. B) Pojawianie się szpilek napięciowych na liniach
sygnałowych. Napięcie to powstaje jako skok nawet ponad 1V na indukcyjności
przewodu gdy szybkie przełączenie stanu wymaga przesłania określonej porcji
ładunku na pojemność wejściową układu odbierającego sygnał. Takie szpilki
napięciowe w przewodach masy (i zasilania) mogą powodować niepożądane
przełączenia „pobliskich” układów (np. pamięci). Dlatego przewody masy
wykonywane są jako maksymalnie szerokie (i grube) a kondensatory filtrujące
napięcie zasilania stosowane są obficie.
Bramka Schmitta a) symbol, b) charakterystyka
Bramka Schmitta stosowana
jest np. do oczyszczania
sygnałów zakłóconych
i osłabionych.
Podając na wejście bramki
Schmitta napięcie sinusoidalne
otrzymamy na jej wyjściu
przebieg prostokątny.
Układy scalone o dużej skali integracji
Procesory
CPU, DSP, Controllers
Układy pamięci
RAM, ROM, EEPROM
Układy analogowe
Mobile communication,
audio/video processing
Układy programowalne
PLA, FPGA
Systemy wbudowane
Układy kontroli w samochodach, fabrykach
Network cards
System-on-chip (SoC)
Przekrój wielopoziomowej struktury układu scalonego
Systemy liczbowe i kody
Powszechnie stosowany, dziesiętny system liczbowy opiera się na zbiorze dziesięciu
znaków: 0, 1, 2 ...9. W elektronice stosowane są ponadto systemy oparte na zbiorach
zawierających: 2 elementy, 8 oraz 16 elementów. Zapis w tych systemach nazywamy
pozycyjnym, gdyż waga cyfry zależy od jej miejsca.
Dwójkowy (binarny) system liczbowy wykorzystuje tylko dwa symbole: 0 i 1. W systemie
tym podstawą jest liczba 2. Na przykład 11012 = 1 × 23 + 1 × 22 + 0 × 21 +1 × 20 = 1310.
Poszczególne jedynki i zera nazywane są bitami (cyframi binarnymi). W systemie
ósemkowym mamy 8 znaków (0,1,2 ... 7) i podstawą jest liczba 8. Szesnastkowy
(heksadecymalny) system liczbowy wykorzystuje symbole: 0, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, A,
B, C, D, E, F. W systemie tym podstawą jest liczba 16, jest wygodny przy skrótowym
zapisie długich ciągów cyfr (zwłaszcza binarnych). Na przykład 70710 = 10110000112 =
(10 1100 0011 = 2 C 3) = 2C316 = 2C3H. Wagami w systemie dziesiętnym są: od
przecinka w lewo – 100, 101, 102 itd. a od przecinka w prawo – 10-1, 10-2, 10-3. W
systemie binarnym wgami są: 20, 21, 22, 23 itd. I odpowiednio 2-1, 2-2, 2-3 itd.
Przykład zamiany liczby dziesiętnej na binarną: 1310 = 11012 bo
13/2 = 6 i r1 = 1
6/2 = 3 i r2 = 0
3/2 = 1 i r3 = 1
1/2 = 0 i r4 = 1
1310 = r4r3r2r1 = 11012
Przykład zamiany liczby dziesiętnej ułamkowej na binarną.
0.62510 = 0.1012 bo
0.625×2 = 1.25 (całość c1=1)
0.25×2 = 0.5 (c2 = 0)
0.5×2 = 1 (c3 =1)
0.62510 = 0.c1c2c3 = 0.101

System binarny wystarcza aby w układach


cyfrowych i komputerach zapisywać wszelaką
informację (liczby, słowa, instrukcje itp.)

KODY
Kodem nazywamy zbiór symboli razem z zasadami stosowania.
W elektronice funkcjonuje wiele kodów, poniżej podamy tylko kilka z nich.
Kody BCD (binary coded decimal). Te kody kodują każdą cyfrę liczby dziesiętnej
osobną czwórką bitów. W zwykłym kodzie BCD mamy wagi 8421 i na przykład
199810 = (1 9 9 8) = 0001 1001 1001 1000 (BCD). Inne kody BCD to: BCD Aikena o
wagach 2421, BCD z nadmiarem 3 (do każdej cyfry +3 np. 1010= 0100 0011 (BCD)) ,
Należy zauważyć, że notacje BCD nie są identyczne z zapisem binarnym. Kod BCD
wykorzystywany jest w układach z wyświetlaczami cyfr dziesiętnych..
Porównanie kodów: znak-moduł, binarny-przesunięty, U1 i U2.
Kod Graya jest kodem o wzmocnionej odporności na powstawanie
błędów transmisji. Wynika to z faktu, iż w tym kodzie sąsiednie liczby
różnią się tylko jednym bitem. Kod Graya stosowany jest gdy kodowany
jest sygnał analogowy, nie skokowy, np. przy kodowaniu kąta obrotu
wału: kąt-liczba. Wartość zero reprezentuje tu układ zer 010 = 0000, aby
uzyskać każdą następną wartość, zmieniamy zawsze jeden, możliwie
najbardziej na prawo stojący bit, którego zmiana daje nowy (dotąd nie
wykorzystany układ). Czyli: 110 = 0001, 210 = 0011, 310 = 0010, 410 =
0110, 510 = 0111 itd. Kod Graya jest tzw. kodem niewagowym tj.
położenie znaku (w przeciwieństwie do np. kodu binarnego) nie oznacza
wagi (czyli potęgi liczby 2).
Wśród innych kodów o wzmocnionej odporności na błędy można
wymienić kody ze stałą liczbą jedynek oraz z tzw. bitem parzystości.
Formaty liczb binarnych zmiennopozycyjnych
(Floating point standard IEEE-P754)
[Znak: 1 bit][(Wykładnik z przesunięciem: 8, 10 lub 15 bitów]
[Ukryta jedynka mantysy: 0 bitów][Mantysa: 23, 52 lub 63 bity].
Mantysa ma wartość od 1 do 2 ale zapisywana jest bez pierwszej
(oczywistej) jedynki.
Bit znaku 0-liczba dodatnia, 1-liczba ujemna. Wykładnik: 01111111
(127) oznacza, że wykładnik = 0, poniżej wartości (127) mamy
wykładniki ujemne a powyżej (127) dodatnie.

Przykłady:
-1.112 ---> 1 01111111 11000000000000000000000
(127+0)

+1101.1012 ---> 0 10000010 10110100000000000000000


(127+3)

-0.001011 ---> 1 01111100 01100000000000000000000


(127-3)

(0 zapisane jako ciąg 0000..... jest niestety liczbą = 1x2-127)


Układy kombinacyjne to takie układy, w których stan
wyjścia zależy od aktualnej kombinacji stanów wejściowych.
Proste układy z bramkami cyfrowymi.
Efektem różnych czasów propagacji
wzdłuż różnych ścieżek sygnału
może być generowanie wąskich
impulsów czasem zamierzone i
pożądane a czasem szkodliwe.

Z dwóch pokazanych na rysunku


układów do generowania bitu
parzystości lepszy jest wariant „b”,
w którym czas ustalania stanu
wyjściowego jest o 1/3 krótszy od
czasu ustalania stanu w wariancie
„a”
Przykłady:
Układ zamiany kodu binarnego na kod Graya i układ zamiany kodu
Graya na binarny.
Bramki z otwartym kolektorem (OC) na wyjściu.
Bramka OC przejawia aktywność gdy na jej wyjściu ma być stan niski
bo tylko wtedy zwiera ona kolektor (dren) wyjściowego tranzystora do
masy. Znak gwiazdki przy symbolu bramki oznacza bramkę typu OC.
Wyjścia bramek z otwartym kolektorem mogą być i są łączone ze sobą
bezkonfliktowo. Wyjścia bramek - kolektory połączone do jednej linii
zasilanej przez opornik stanowią przewodowe LUB (ang. Wired-OR)
czyli tzw. sumę montażową. Pojawienie się na tej linii stanu niskiego
oznacza, że co najmniej jeden (LUB więcej) kolektorów zwiera tę linię
do masy! W układzie pokazanym na rysunku, stan wysoki na wyjściu
oznacza, że na wszystkich wejściach od A
do F są stany niskie. Układ ten służy do
sygnalizacji, że co najmniej jedno urządzenie
chce na siebie zwrócić uwagę. Zastosowania:
linia przerwań w komputerze, magistrale na
zewnątrz komputera np. interfejs IEC 625,
(w USA IEEE-488, znany też jako HPIB
lub GPIB).
Układy z trzema stanami wyjściowymi (HIGH, LOW, Odłączony - tj.
stan wysokiej impedancji) są konieczne w rozbudowanych układach z 3-
magistralową architekturą. Przykład: fragment szyny do przekazu
danych.
Dekodery i Kodery
Dekoderem nazywa się element, którego wektor wejściowy ma n
współrzędnych, a wektor wyjściowy ma k = 2n współrzędnych, przy
czym dana współrzędna wektora wyjściowego może okazać się stanem
aktywnym (1 lub 0) dla tylko jednego wektora wejściowego (jednej
kombinacji zer i jedynek). Jeżeli k = 2n to dekoder nazywa się
dekoderem pełnym, jeżeli k < 2n to mamy dekoder niepełny.
Koder
Koderem nazywa się element, którego wektor wejściowy ma k = 2n
współrzędnych, a wektor wyjściowy ma n współrzędnych i jest kodem
numeru tego (jedynego) wejścia, na które wprowadzono wyróżniony
sygnał (sygnał aktywności, stan wysoki - w logice dodatniej, stan niski -
w logice ujemnej).
Koder priorytetu
Koderem priorytetu nazywamy koder, którego wektor wyjścia jest
zawsze kodem najwyższego numeru wejścia spośród wszystkich wejść,
na które podano wyróżniony sygnał aktywności (jedynkę logiczną).
Przykład dekodera
Dekoder HC4511 jest dekoderem kodu BCD przeznaczonym do
sterowania jednocyfrowym wyświetlaczem 7-segmentowym LED ze
wspólną katodą. Wewnątrz układu dodatkowo (oprócz dekodera)
znajduje się rejestr zatrzaskowy (pamięć) i wzmacniacze do sterowania
segmentami, których stopnie wyjściowe mogą generować prądy do
15mA przy napięciach wyjściowych 4,5V.
Multipleksery i demultipleksery
Multipleksery i demultipleksery zaliczane są do takich układów
kombinacyjnych, które umożliwiają komutację (tj. przełączanie)
sygnałów cyfrowych. Multipleksery są to układy pozwalające na
skierowanie informacji z wielu wejść na jedno wyjście. Wyjście
jest połączone (sterowane) tym wejściem, które wybieramy przy
pomocy wejść adresowych. Demultipleksery realizują funkcję
odwrotną tj. sygnał z jedynego wejścia kierują na „zaadresowane”
jedno z wielu wyjść.
Multipleksery podobnie jak i demultipleksery mogą być ze sobą
łączone dając możliwość zwiększenia liczby przełączanych linii.
Multipleksery stosowane są np. na wejścia przetworników
analogowo-cyfrowych (AD). Multipleksery i demultipleksery mogą
realizować multipleksowany system przesyłania danych, mogą też
być stosowane do realizacji innych układów kombinacyjnych
realizujących złożone funkcje np. linijka świetlna.
Na rysunku zamieszczono przykład multipleksera i demultipleksera oraz
uproszczony układ zamiany transmisji równoległej na szeregową i
ponownego powrotu do transmisji równoległej (związek między n i k: n
= 2k) . Symbole D i Q oznaczają linie danych, A,B i C – linie adresowe,
S – Strobe, E – enable,
Realizacja tabeli prawdy przy pomocy
multipleksera. Układ obok wyróżnia
liczby większe od 2 podawane na 3-bitowe
wejście ABC.

Komparator cyfrowy
Dodatkowe wejście porównania
(wejście P.) umożliwia porównywanie
większych liczb A i B.

Pamięć ROM jako przykład układu kombinacyjnego


Układy pamięci ROM (read-only-memory) będąc w zasadzie układem z pamięcią po
jednorazowym zaprogramowaniu staje się układem kombinacyjnym.
Przykładowo na rysunku obok
n wejść adresowych A pozwala na zaadresowanie
2n komórek pamięci. Zawartość zaadresowanej
8 – bitowej komórki może być wystawiona na
8 wyjściach danych D w momencie gdy na wejściach
CE i OE pojawią się stany niskie. Zatem na wyjściu
8 – bitowym D pojawia się zestaw stanów jako funkcja
stanów na wejściach CE, OE i A,
Sumatory
Sumatory są układami dodającymi dwie liczby binarne. Najprostszymi i
elementarnymi są te, które dodają dwie liczby jednobitowe. Półsumator może
dodawać dwa najmłodsze bity liczb. Bit przeniesienia występuje tu tylko na
jednym z wyjść (oznaczonym przez C).

Schemat i symbol
półsumatora.

Sumator
Pełny sumator może dodawać dowolnie usytuowane części
liczb, gdyż dodaje również bit przeniesienia z młodszej części liczb.
Schemat i symbol sumatora
Układy trójstanowe (logika trójstanowa)
W elektronice cyfrowej często spotykamy sytuacje (np. w systemach
komputerowych), w których wiele bloków musi wymieniać dane
wykorzystując jedną wspólną szynę. Układy z wyjściami dwustanowymi
nie mogą być podłączone bezpośrednio do takiej szyny
“bezkonfliktowo” (nie można uniknąć zdarzeń gdy na jednym
przewodzie część bloków próbuje wymusić stan wysoki a inna część
bloków stan niski!). Rozwiązaniem problemu jest zastosowanie
układów trójstanowych. Przykład bramki trójstanowej NAND CMOS:
Symbol Zasada działania Realizacja
Układy sekwencyjne W tych układach stan wyjścia
zależ nie tylko od aktualnej kombinacji stanów wejściowych ale
również od wcześniejszych kombinacji (od historii) czyli są to takie
układy, które mogą pamiętać.
Przerzutniki bistabilne.
Stanowią osobna grupę układów cyfrowych i są najprostszymi
elementami pamięci (układy sekwencyjne). Mogą pamiętać jeden bit
informacji. Przerzutniki mają po dwa wyjścia Q i Q*. Na wyjściu Q*
pojawia się zawsze stan przeciwny do stanu na wyjściu Q. Poza tym
przerzutniki mają dwa wejścia asynchroniczne: jedno ustawiające S (set)
i jedno kasujące R (reset), jedno wejście zegarowe (taktujące) C i zwykle
dwa wejścia informacyjne A i B.
Wymuszanie stanów logicznych na wyjściach za pomocą wejść S i R
charakteryzuje się najwyższym priorytetem: zachodzi niezależnie od
sytuacji na innych wejściach. Natomiast gdy na wejściach S i R są zera
logiczne, stan wyjściowy przerzutnika określany jest przez wejścia A i B
ale dopiero po pojawieniu się jedynki logicznej na wejściu C jako
odpowiedniego impulsu zegara. Należy podkreślić, że rozmaite
przerzutniki reagują na różne zbocza tego impulsu: zbocze narastające
lub opadające.
Ogólny schemat Przerzut RS i jego
symbol
przerzutnika
Rejestry
Rejestry należą do układów sekwencyjnych (pamiętających)
Podstawowym przykładem rejestru jest rejestr buforowy.
Rejestr buforowy (w skrócie rejestr) jest zespołem przerzutników
synchronicznych o wspólnym wejściu taktującym i wspólnym wejściu
zerującym, przeznaczony jest do chwilowego przechowania wektora
informacji. Wprowadzanie wektora informacji odbywa się równolegle
(wszystkie bity składowe jednocześnie). Wszystkie bity wektora
informacji są dostępne jednocześnie i mogą być odczytane równolegle.
Przykład 4-bitowego rejestru buforowego (i jego schemat).
Rejestr przesuwający
Innym typem rejestru jest rejestr przesuwający.
Jest nim zespół przerzutników synchronicznych, umożliwiający
wprowadzanie i wyprowadzanie wektorów informacji cyfrowej w
sposób bitowo-szeregowy w czasie. Pokazuje to rysunek 4-bitowego
rejestru przesuwającego:
Liczniki. Licznikiem nazywa się rejestr, którego stan jest
kodem numeru impulsu wprowadzonego na jego wejście
liczące (licznik zaczyna pracę od wyróżnionego stanu
początkowego a całkowita liczba impulsów wprowadzonych
nie przekracza pojemności licznika). Na rysunku pokazano
elementarne liczniki na przerzutnikach D oraz JK. Przerzutniki
mogą i często są dzielnikami częstotliwości przez 2.
Połączenie szeregowe n takich jednostek elementarnych daje
licznik zliczający w kodzie dwójkowym o pojemności 2n.
Jako przykład, na poniższym rysunku, przedstawiony jest
licznik 4-bitowy (dzielnik przez 16). Zliczane impulsy podawane są na wejście
zegarowe.
Schemat:

i przebiegi
czasowe
Zastosowania Liczników (czasomierzy)
Pomiar czasu trwania impulsu
Licznik przed pomiarem jest wyzerowany. Badany impuls jest tu użyty jako
impuls bramkujący licznik przy
zliczaniu cykli sygnału zegara.
Czas trwania impulsu Ti jest dany
przez: Ti = N/fz, gdzie N – liczba
zliczeń, fz – częstotliwość zegara.

Pomiar odstępu czasu między dwoma zdarzeniami


W tym przypadku pierwsze zdarzenie włącza początek impulsu bramkującego
a zdarzenie drugie kończy ten impuls.

Generowanie impulsu o określonej długości (czasowej).


Licznik ustawiany jest na N zliczeń np. po załadowaniu liczby N liczy w dół
impulsy zegara aż do zera. Sygnał wyjściowy jest wysoki w czasie liczenia i
niski po pojawieniu się zera. Czas trwania impulsu Ti jest dany przez: Ti = N/fz,
gdzie N – liczba zliczeń, fz – częstotliwość zegara.
Przetworniki D/A
Zadaniem przetworników
cyfrowo analogowych (DAC)
jest zamiana liczb (w kodzie
binarnym) na napięcia
proporcjonalne do wartości
tych liczb.
Na rys. pokazano ideę jednego
z wielu typów przetworników.
Jest to tzw. drabinka R-2R. Stany 1 i 0 na poszczególnych liniach szyny (tu 4-bitowej)
decydują o włączeniu bądź nie, odpowiedniego przełącznika. Przez rezystory 100k
płyną stałe prądy (niezależnie od położenia przełączników) o wartościach
proporcjonalnych do wagi poszczególnych bitów. Suma tych prądów, które są
włączone do wejścia wzmacniacza operacyjnego oczywiście musi przepływać przez
opornik 50k nad wzmacniaczem i na wyjściu wzmacniacza mamy już napięcie
proporcjonalne do wartości przetwarzanej „liczby”.
Przetworniki takie sterowane mikroprocesorami mogą generować rozmaite przebiegi
napięciowe.
Konwersja analogowo-cyfrowa
Układy A/D (ADC, A/C) zamieniają sygnał analogowy na sygnał cyfrowy.
Najważniejsze parametry:
1) Szybkość przetwarzania - może być określona na wiele sposobów:
a) czas przetwarzania - określający czas konieczny do jednego całkowitego
przetworzenia wartości analogowej na wartość cyfrową,
b) częstotliwość przetwarzania - która jest maksymalną częstotliwością z jaką mogą
następować kolejne przetworzenia sygnału wejściowego z zachowaniem określonej
rozdzielczości i dokładności w całym zakresie przetwarzania,
c) szybkość próbkowania - określona przez liczbę próbek, które mogą być
przetworzone w jednostce czasu. Ważnym jest aby częstotliwość próbkowania fP≥2fmax.
2) Rozdzielczość przetwornika - definiowana jest jako liczba bitów słowa
wyjściowego, określa zdolność do rozróżniania sygnałów analogowych
doprowadzonych do wejścia przetwornika. W przetworniku 8 bitowym możliwe jest 28
= 256 różnych wartości. Jeżeli zakres przetwarzanego napięcia wynosi 10V, to wartość
najmniej znaczącego bitu (LSB) odpowiada sygnałowi 10V/256 = 39 mV. Znaczy to,
że przetwornik może rozróżnić sygnały różniące się od siebie o 39mV.
Przetworniki 24 bitowe (224=16777216) rozróżnia zmiany mniejsze od 1µV. Przy
doborze (zakupie) układu A/D pod uwagę bierzemy: a) szybkość, b) precyzję, c)
impedancję wejściową, d) zakres wartości przetwarzanych napięć wejściowych.
Uwaga. W przetwornikach A/C najczęściej stosowane są kody: BINARNY Z
PRZESUNIĘCIEM lub U2.
Przykład przetwornika
analogowo-cyfrowego (ADC):
(Konwersja z koderem priorytetu)
Komputerowa karta pomiarowa
oprócz przetwornika ADC
zawierają również przetwornik
cyfrowo-analogowy (D/A, DAC).
Pozwalają one zamieniać liczbę
binarną na proporcjonalne do niej
napięcie. Poprzez przetworniki
możemy komputerowo sterować
zasilaczami uzyskując pożądany
przebieg napięcia lub prądu.
Ważne parametry to: częstotliwość
konwersji, liczba bitów (czyli precyzja)
i zakres napięć.
Aliasing
Jest to efekt
zbyt wolnego
próbkowania
sygnału i może
mieć miejsce przy
konwersji A/D.
Połowa częstotliwości próbkowania fpr nazywana częstotliwością Nyquista fN = fpr/2
jest graniczną wartością dla badanych sygnałów. To znaczy sygnały o częstotliwości fsyg
wyższej niż fN będą rozpoznawane błędnie jako sygnały o częstotliwości aliasu.
Częstotliwość aliasu fA = | najbliższa sygnałowi całkowita wielokrotność częstotliwości
próbkowania – częstotliwość sygnału |.
Przykładowo dla fpr = 100 Hz i fsyg = 520 Hz otrzymamy:
falias= | 5⋅100 – 520 | Hz = | -20 | Hz = 20 Hz.
Zatem każdy złożony sygnał zawierający składniki o częstotliwościach wyższych niż fN
dla danego przetwornika A/D będzie zapisany jako zniekształcony. Wynika z tego, że
powinniśmy próbkować maksymalnie szybko (często) ale wtedy olbrzymia ilość
próbek wymaga olbrzymiego zapasu pamięci.
Ważnym zagadnieniem jest filtrowanie sygnału z zakłóceń o wysokich
częstotliwościach bo one jako aliasing mogą deformować obraz badanych przebiegów
nawet o bardzo niskiej częstotliwości!
Mikrokontrolery i procesory
Początek miał miejsce w 1971r kiedy Intel wyprodukował pierwszy
mikroprocesor jednoukładowy 4004 (czterobitowy).
Mikrokontrolery i procesory to układy scalone o wysokiej skali
integracji (104 – 106 tranzystorów), których lista zastosowań jest
wyjątkowo długa: komputery domowe lub pokładowe, systemy
komputerowe, urządzenia codziennego użytku jak telefony
komórkowe, kuchenki, sprzęt RTV, urządzenia specjalistyczne jak
np. tomograf, nadzór procesów technologicznych, roboty i wiele
innych. Najogólniej procesorem jest układ wielofunkcyjny
zawierający jednostkę arytmetyczno-logiczną, najczęściej
stosowany do przetwarzania informacji. Między innymi stosowane
są w sprzęcie pomiarowo-badawczym: rozmaite analizatory,
spektroskopy, oscyloskopy, pomiarowe karty komputerowe,
woltomierze itp.. Ponieważ procesory są najbardziej złożonymi
układami scalonymi i przez to najbardziej „ciepłotwórczymi”
wymagają bardzo efektywnych i często złożonych układów
odprowadzania ciepła (radiatory wiatraki itp).
Mikrokontroler Procesor
Zawiera: CPU, Pamięci RAM I ROM,
Zawiera: CPU, pamięci RAM I ROM,
Wykonując zadania współpracuje z
porty I/O (we/wy). Wykonuje zadania
wieloma innymi układami scalonymi jak
w zasadzie samodzielnie.
układy we/wy, pamięć i wiele innych.

Używa wielu wpisywanych do pamięci


Używa pojedynczego programu. programów.

Ilość pamięci i portów jest duża i może


Ilość pamięci i portów jest mała. być konfigurowana.

Szybkości zegara małe (1-100MHz). Szybkości zegara duże (1- 5 GHz).

Niewielki zestaw instrukcji. Duży zestaw instrukcji.

Przykład 8051: 32 piny, RAM Przykład Core 2 Duo: 478 pinów, Cache
128byte, ROM 4kbyte, 1 port 4MB......
szeregowy, 6 źr. przerwań.
Mikrokontrolery i procesory
Kilkadziesiąt pinów Kilkaset pinów
Prawo Moore’a
Technologiczny rozwój wypełniający prawo Moore’a opiera się na
niebywałej kondycji przemysłu elektronicznego, który przez
ostatnie 40 lat ciągle zwiększa wydajność i obniża pobór mocy w
produkowanych układów scalonych. Uzyskuje te efekty dzięki
temu, że ciągle zmniejsza rozmiary tranzystorów, zwiększa ich
gęstość upakowania, obniża napięcia zasilające i zwiększa
częstotliwości zegarów.
Mikrokontrolery – rozmaite zastosowania specjalizowane: aparaty
fotograficzne, kamery, windy, samochody i wiele urządzeń technicznych.
Komputery - najpopularniejsze zastosowanie mikroprocesorów.
Dawniej w laboratoriach badawczych człowiek musiał pokręcać pokrętłami,
odczytywać i zapisywać i zapamiętywać wyniki i w końcu, na podstawie
zebranych wyników testować hipotezy i modele zjawisk. Obecnie wszystko to
wykonuje, odpowiednio zaprogramowany komputer.
Pomiar
W praktyce pomiar jest czynnością (lub zbiorem czynności), która
pozwala stwierdzić, że mierzona wielkość ma (lub miała w
określonych warunkach i czasie) wartość liczbową X wybranych
jednostek z dokładnością do ± b jednostek.
Pomiarowi mogą podlegać wszelkie zjawiska fizyczne i stany
układów fizycznych.
Elektronika w metrologii, podobnie jak w wielu innych dziedzinach,
dokonuje rewolucyjnego rozwoju pod wieloma względami.
Poprawiane są: precyzja, szybkość, automatyzacja i wiele innych
aspektów pomiaru.
Pomiary dzielimy na dwie grupy:
a) Pomiary wielkości elektrycznych (napięcia, natężenia prądu,
rezystancji itp.)
b) Pomiary wielkości nieelektrycznych. W tych pomiarach
stosowane są zwykle przetworniki (sensory) zamieniające
wielkości nieelektryczne na elektryczne.
Przykłady prostych pomiarów wielkości
elektrycznych
Techniczny pomiar rezystancji polega na jednoczesnym
zmierzeniu napięcia na zaciskach rezystora i natężenia prądu w
rezystorze a następnie obliczeniu rezystancji z prawa Ohma.
Dwa możliwe warianty podłączenia mierników
(woltomierza i amperomierza) pokazują
rysunki a i b. W przypadku „a” pomiar napięcia
na Rx jest obarczony dodatkowym błędem
wynikającym z ze spadku napięcia na
amperomierzu „A”. A w przypadku b pomiar
natężenia prądu w Rx jest obarczony
dodatkowym błędem wynikającym z prądu
płynącego przez woltomierz V. Dysponując amperomierzem i
woltomierzem o wewnętrznych rezystancjach przykładowo RA ≤
1Ω i RV ≥ 106 Ω z łatwością dostrzegamy, że do pomiaru wartości
Rx większych od 1000 Ω dokładniejszy jest wariant z rys. „a”
natomiast do pomiaru Rx o wartościach mniejszych od 1000 Ω
lepszy będzie wariant „b”.
Pomiar małych oporności
Przy pomiarze małych rezystancji bardo ważne
staje się wyeliminowanie oporności styków i
doprowadzeń.
Można to uczynić w układzie z czterema
zaciskami (dwoma prądowymi i dwoma
napięciowymi) wówczas woltomierz „nie łapie”
niepożądanych spadków napięć na stykach i
doprowadzeniach prądu.
Dla wyeliminowania sił termoelektrycznych
należy w pomiarze zastosować prąd przemienny
i wykorzystać wzmacniacz fazo-czuły. (ang.
Lock-in amplifier).
Cztero-kontaktowa metoda pomiaru rezystancji
(właściwej) materiałów półprzewodnikowych
Schemat do pomiaru tą metodą pokazany jest na rysunku. Woltomierz V
mierzy skok potencjału między dwoma wewnętrznymi z czterech punktów
kontaktowych rozmieszczonych w odstępach „s” na powierzchni materiału
badanego. Prąd elektryczny w materiale wymuszany jest obwodem
zawierającym dwa zewnętrzne kontakty punktowe.
Gdy grubość „t” materiału jest dużo większa od odstępów elektrod „s”: t >> s to
ρ ≅ 2πs(V/I).
Gdy grubość „t” materiału jest dużo mniejsza od odstępów elektrod „s”: t << s to
ρ ≅ (πt/ln2)(V/I).
Pomiary i testy
We wszelakich laboratoriach pomiary i testy są podstawowymi czynnościami.
Często czynności te mają charakter badań naukowych. Zarówno pomiar jak i
test polega na wizualizacji i zapisie określonych wielkości fizycznych. Mogą to
być wielkości elektryczne bądź nieelektryczne. W przypadku pomiaru wielkości
nieelektrycznych stosowane muszą być sensory. Sensory pozwalają wykryć i
zarejestrować zmiany danej wielkości fizycznej. Sygnał sensora jest, przez
odpowiedni układ elektroniczny, zamieniany na sygnał elektryczny (zwykle
napięcie) nadający się do zapisu, wizualizacji lub innego wykorzystania np. do
automatycznej regulacji jakiegoś procesu.
Udoskonalanie i poszukiwanie nowych sensorów stało się odrębną dziedziną
naukowo-techniczną zwaną sensoryką.
Sensoryka oferuje długą i ciągle rosnącą listę sensorów pozwalających
zamieniać poszczególne wielkości fizyczne na sygnały elektryczne (napięcia).
Przykłady sensorów
Pomiar temperatury: Termoelement (termopara), bolometr (układ o
minimalnej pojemności cieplnej wykonany z nadprzewodnika lub
półprzewodnika zmieniający oporność przy zmianie temperatury pod wpływem
znikomych ilości ciepła lub promieniowania), termometr oporowy, termistor,
bimetale, diody, tranzystory, rezonator kwarcowy, pirometr.
Pomiar oświetlenia: Fotodioda, fototranzystor, fotorezystor, fotopowielacz,
Pomiary wibracji akustycznych i mechanicznych: Mikrofony (dynamiczne,
pojemnościowe, piezoelektryczne), czujniki sejsmometryczne.
Pomiar siły: Tensometr, dynamometr, mikrodźwignia z układem optycznym.
Pomiar natężenia pola magnetycznego: Cewka indukcyjna, halotron,
półprzewodnikowy Gaussotron, kompas.
Pomiar ciśnienie: Tensometr na membranie, mikrofon pojemnościowy,
głowice ciśnieniowe i próżniowe, barometry.
Pomiar przesunięcia: Potencjometr, Indukcyjny czujnik przesunięcia,
optyczny czujnik przesunięcia na kodzie kreskowym, laserowy czujnik
przesunięcia, piezoelektryczny czujnik przesunięcia.
Pomiar stężenia gazu lub toksyn: Rezystor ceramiczny, tranzystor MOSFET,
rezonator kwarcowy z warstwą selektywnie sorbującą gaz, komórki
elektrochemiczne, układy MOS, przewodzące polimery i chemorezystory,
detektory promieniowania i cząstek w spektrometrach.
Pomiar wilgotności: Kondensator z dielektrykiem pochłaniającym wodę,
układy cienkowarstwowe i rezystory pochłaniające wodę, rezonatory kwarcowe
z układem chłodzącym Peltiera.
Pomiar promieniowania jonizującego: Licznik Geigera, scyntylatory, komory
pęcherzykowe, dozymetry stałociałowe, fotopowielacze, powielacze
elektronowe.
Prędkość przepływu: Anemometr, Nadajnik/odbiornik ultradźwiękowy,
turbinka, czujnik z gorącym drutem, czujnik membranonwy.
I wiele innych.
Uwagi o pomiarach i zakłóceniach
Zwykle wiedza o naturze źródła sygnału oraz o konfiguracji odpowiedniego
układu pomiarowego jest konieczna do osiągnięcia wolnego od zakłóceń
pomiaru.
Schemat blokowy typowego układu pomiarowego

W zasadzie w każdym z przedstawionych na schemacie bloków może pojawić


się zakłócenie (tj. niepożądany sygnał zewnętrzny) oraz szumy (generowane
przez elementy układu pomiarowego). W laboratoriach najczęściej jednak
usiłuje się zredukować zakłócenia poprzez optymalizacje połączeń
przenoszących mierzony sygnał (ekranowania, izolacje, stosowanie wejść
różnicowych i eliminowanie składowej wspólnej, równoważenie, uziemienie,
oddzielanie galwaniczne, detekcja selektywna i fazoczuła, filtracja itp.).
Najczęściej występującymi szumami są szumy cieplne, szumy śrutowe oraz szumy typu
1/f.
Szumy cieplne (szumy Johnsona), biorą się z drgań i ruchów cieplnych nośników
ładunku. Szumy te opisuje wzór Nyquista:
U = √(4kTR∆f)
Gdzie: k – stała Boltzmana (1,38 1-23 Ws/K) , T – temperatura, R – rezystancja, ∆f –
pasmo częstotliwości.
Szum śrutowy powstaje przy przepływie prądu zwłaszcza przy przepływie przez
złącza półprzewodnikowe. Opisywany jest przez wzór Schottkiego:
Is = √(2qI∆f)
Gdzie: q – ładunek nośnika (tu 1,6 10-19C), I – natężenie prądu, ∆f - pasmo.
Szumy 1/f dominują w zakresie niskich częstotliwości. Na tego typu szumy składają
się przypadkowe zmiany gęstości ładunku, tzw. pełzanie zera (biorące się z rozmaitych
przyczyn: upływności, niestabilne styki, zjawiska elektrochemiczne itp.). Szum ten
opisywany jest przez tzw. widmową gęstość mocy S:
S = (U/√∆f)2
Obniżenie szumów można uzyskać przez dobór odpowiednich (zwykle droższych)
elementów niskoszumowych, obniżanie mocy, obniżanie temperatury. Zwykle
ważniejszym w eksperymencie jest uzyskanie lepszego stosunku: sygnał/szum.
Oczywiście poprawę tego stosunku uzyskuje się również poprzez poprawianie
wielkości sygnału użytkowego.
Przy pomiarach małych sygnałów nawet komputer czy monitor komputerowy są
intensywnym źródłem sygnałów zakłócających. Przed przystąpieniem do
eliminowania zakłóceń należy, w miarę możliwości, ustalić i zlokalizować ich
źródła (poprzez zwieranie wejść, przemieszczanie elementów itp.).
Jednym z najpowszechniejszych źródeł zakłóceń jest szybkie przełączanie
dużych prądów (źle sterowane piece - włączenia i wyłączenia grzałek).
Inną przyczyną powstawania zakłóceń może być przemieszczanie się
przewodu powodujące zmianę strumienia indukcji magnetycznej
przenikającego przez dany obwód, co zgodnie z prawem Faradaya prowadzi
do powstawania zakłócającej siły elektromotorycznej. Dodatkowe zakłócenia
wnosi tutaj efekt tryboelektryczny, polegający na indukowaniu w danym
układzie napięcia (dochodzącego do kilkuset miliwoltów) wywołanego przez
odkształcanie dielektryka.
Pojemnościowe sprzęganie zakłóceń. Walka z tym typem przenikania
niepożądanych sygnałów polega na zmniejszaniu pojemności C miedzy
źródłem zakłóceń a odbiornikiem. Dobrym środkiem przeciwdziałającym
pojemnościowemu sprzęganiu obwodów jest ekranowanie elektrostatyczne.
Magnetyczne sprzęganie zakłóceń. Walka z tym typem przenikania
niepożądanych sygnałów polega na zmniejszeniu indukcyjności wzajemnej
obwodów. Zwykle pola magnetyczne indukują napięcia zakłóceń w pętlach
układów elektronicznych.
Czasem udaje się zredukować zakłócenie poprzez
dodanie sygnału zakłócającego o przeciwnej fazie.
Innym razem pomocne staje się stosowanie rozmaitych
filtrów przeciwzakłóceniowych. Generalnie należy starać
się separować silnie zakłócające kable energetyczne od
przewodów pomiarowych. Niekiedy jedynym sposobem
pozbycia się zakłóceń w pracowni pomiarowej jest
przeniesienie ich źródła (silnika, lasera impulsowego,
generatora, pieca itd.) do innego, odpowiednio
oddalonego i najlepiej ekranowanego pomieszczenia.
Należy unikać uziemiania układu w więcej niż
jednym punkcie. Unikamy w ten sposób spadków
napięć na kablach uziemiających i pochodzących od
znacznych i niekontrolowanych prądów płynących w
uziemieniach.
Materiały piezoelektryczne
zdobywają obecnie coraz szersze zastosowanie w wielu
nowoczesnych i zaawansowanych technologiach takich
jak: fotonika, mechanika precyzyjna, mikroelektronika,
kataliza, biochemia, chemia analityczna, miernictwo itp. (
www.pi.ws). Piezoelektryki umożliwiają dokonywanie i
kontrolę niezwykle małych, poniżej nm, przemieszczeń.
Nie kwestionuje się ich przyszłego szerokiego
zastosowania w nanotechnologii.
Kwarc wykazuje piezoelektryczność – generowanie
pola elektrycznego pod wpływem deformacji kryształu i
symetrycznie wykazuje też odkształcenie kryształu pod
wpływem przyłożonego pola elektrycznego.
Mikrowaga kwarcowa. W roku 1920 Walter Cady zaproponował
wykorzystanie kwarcu do budowy bardzo stabilnych oscylatorów. Duża dobroć
kwarcu, (duży Q-faktor czyli małe straty energii oscylacji), niskie koszty
wytwarzania oraz istnienie cięć kryształu o prawie zerowym współczynniku
temperaturowym przyczyniły się do powszechnego stosowania rezonatorów
kwarcowych w elektronice i wielu innych dziedzinach. Pod względem ilości
produkowanych przez człowieka kryształów kwarc jest na drugim miejscu po
krzemie. Stosowane cięcia poniżej:
Idea oscylatora (generatora) z rezonatorem
kwarcowym jako sensorem zmieniającym
częstotliwość swoich oscylacji zależnie od masy
adsorbatu lub lepkości substancji, z którą jest w
kontakcie.
Model rezonatora kwarcowego
Kompensacja pojemności doprowadzeń.
Rezonator kwarcowy jako sensor takiej mikrowagi jest zwykle połączony
stosunkowo długimi doprowadzeniami z pozostałymi elementami generatora.
Niepożądana i znaczna pojemność Co związana z tymi doprowadzeniami
może naruszać tzw. warunek fazy (w pętli dodatniego sprzężenia zwrotnego)
generatora. W konsekwencji generator może nawet nie generować oscylacji
napięcia. Ta przeszkoda zwykle usuwana jest poprzez kompensację
pojemności Co. Przykład takiej kompensacji znajduje się w układzie
generatora pokazanym na poniższym rysunku.
Pomiar częstotliwości rezonatora
kwarcowego spełniającego rolę sensora.
W 1959 roku G. Sauerbrey wyprowadził wyrażenie pozwalające
korelować zmiany częstotliwości oscylacji kryształu piezoelektryka
z masą substancji na nim osadzonej. Zaproponował też metodę
pomiaru charakterystycznej częstotliwości i jej zmian polegającą
na użyciu kryształu jako elementu generatora, decydującego o
jego częstotliwości oscylacji. Przy założeniu, że osadzona masa
„dodaje się na sztywno” do masy rezonującego piezoelektryka (w
ilości do 5% masy) Sauerbrey zaproponował równość:

gdzie: ∆m – zmiana masy, f0 – częstotliwość rezonansowa, ∆f –


zmiana częstotliwości, A – powierzchnia elektrod (cm2), ρq –
gęstość kwarcu (2,648 g/cm3) , µq – moduł sprężystości
poprzecznej kwarcu (dla cięcia AT µq = 2,947 1011 g/s2cm)
Przykładowy układ pomiaru częstotliwości rezonatora kwarcowego
spełniającego rolę sensora.
W poniższym układzie rezonator Q1 jako sensor może zmieniać częstotliwość oscylacji generatora
G1. Zmiana częstotliwości może być wymuszana zmianami np.: a) temperatury Q1, b) zmianami
rodzaju ośrodka w którym znajduje się Q1 (ciecz, gaz), c) grubością i strukturą adsorbatu lub osadu
na powierzchni Q1. sygnały napięciowe o częstotliwościach f1 i f2 są „zdudniane” na nieliniowej
charakterystyce diody D. Frakcja zdudniania o niskiej częstotliwości f = If1 - f2I jest przekazywana
filtrem dolno przepustowym do wzmacniacza na tranzystorze T3. Mierząc zmiany częstotliwość f
sygnału wyjściowego o częstotliwościach około 10kHz naprawdę mierzymy zmiany częstotliwości
sygnału generatora G1 – o częstotliwościach około 10MHz. Tak uzyskujemy zwiększenie względnej
dokładności pomiaru zmian f generatora G1 (przy założeniu, że częstotliwość G2 jest stabilna).
Sygnał o częstotliwości rzędu 10 kHz łatwiej jest rejestrować mikrokontrolerem czy komputerem niż
sygnał o częstotliwości rzędu 10 MHz. Wadą tego układu jest wygasanie sygnału generatora G1
przy większym obciążeniu sensora Q1.
Generatory wykorzystujące przerzutniki jako
wzmacniacze są bardziej stabilne, mają duży zapas wzmocnienia i nie
są wrażliwe na obciążenia sensorów kwarcowych. Godnymi polecenia są tu
ultraszybkie przerzutniki LT1016 i poniższy przykładowy układ mikrowagi.
Uzmiennianie sygnału z pomocą modulatora
Jednym ze sposobów pomiaru słabych i zatopionych w szumach
sygnałów stałych lub wolnozmiennych jest tzw. uzmiennianie
sygnału.Woltomierz mierzy tylko sygnał z wąskiego pasma
częstotliwości zawierającego częstotliwość z jaką jest pobudzana próbka
(lub jej harmoniczną np. 2f).
Woltomierz fazoczuły (Lock-in amplifier, phase
sensitive detector). Woltomierze fazoczułe (zwane też
wzmacniaczami homodynowymi z filtrem dolnoprzepustowym) służą
do pomiaru słabych, silne zakłócanych szumem, sygnałów. Sprawdzają
się nawet w sytuacji, gdy amplitudy sygnałów zakłócających są o kilka
rzędów większe od sygnału właściwego.
Zasada działania tych woltomierzy polega na ortogonalności napięć
sinusoidalnych o różnych częstotliwościach. Ortogonalność oznacza tu,
że iloczyn dwóch sinusoid o różnych częstotliwościach f1 i f2
wycałkowany (uśredniony) w czasie znacznie dłuższym niż okres
każdej z sinusoid wynosi zero. Natomiast, gdy częstotliwości i fazy
obu sinusoid są identyczne całka ich iloczynu wynosi połowę iloczynu
ich amplitud. Szum o przypadkowych częstotliwościach i fazach (nie
zgodnych
z sygnałem odniesienia) w wyniku uśrednienia jest eliminowany.
Pomiary fazoczułe
W tej metodzie mierzony jest sygnał o
częstotliwości identycznej z
częstotliwością pobudzania f0 lub jej
częstotliwością harmoniczną fn w sposób
synchroniczny. To znaczy mierzony jest
albo sygnał w postaci jednej składowej zgodnej w fazie z sygnałem odniesienia.
Mamy wtedy do czynienia z Lock-in’em jednokanałowym. Albo mierzone są dwie
składowe: jedna zgodna w fazie z sygnałem odniesienia i druga o przesuniętej fazie o
90º (opóźniona o T/4). Mamy wtedy do czynienia z Lock-in’em dwukanałowym.
Można jednak przy pomocy regulacji względnego opóźnienia sygnałów doprowadzić
do ich idealnej zgodności fazowej (i wyzerować drugą, opóźnioną składową). Lock-
in wykonuje mnożenie sygnału wejściowego z sygnałem
odniesienia a sygnał wyjściowy jest
uśrednieniem tego iloczynu w czasie
równym dużej wielokrotności okresu sygnału
odniesienia. Przy pomocy wzmacniaczy
fazo-czułych można badać bardzo
słabe sygnał i przesunięcia fazy
sygnału (opóźnienia).
Wzmacniacz fazoczuły (www.signalrecovery.com) Lock-in analogowy
podobnie jak i cyfrowy mierzy iloczyn sygnałów: A - sygnał mierzony i B - sygnał
odniesienia. Gdy w eksperymencie do pobudzenia próbki stosujemy sygnał ω a jako
sygnał doniesienia stosujemy wyższą harmoniczną np. 2ω to uzyskujemy efekt
różniczkowania – bardzo ważny przy badaniu układów nieliniowych i w różnych
rodzajach spektroskopii. Lock-in 2-kanałowy pozwala również śledzić przesunięcie
fazowe.
Układ Sawyera-Towera służy do badania zjawiska histerezy
dielektrycznej dielektryków. Na wejście X oscyloskopu (odchylanie
poziome) podane jest napięcie na próbce, z dobrym przybliżeniem bo C
>> Cp. Napięcie to jest proporcjonalne do wektora E (natężenia pola
elektrycznego) w próbce. Na wejście Y podane jest napięcie na
pojemności C. To napięcie jest proporcjonalna do ładunku Q na
okładkach kondensatora Cp (z badanym dielektrykiem), a zatem i do
wielkości wektora polaryzacji próbki P (P = Q/A). Zamieniając
kondensator C opornikiem można badać tzw. pętle prądowe próbek
ferroelektrycznych I = I(E).
Dla poprawienia stosunku Sygnał/Szum można uczynić badany sygnał
periodycznym. Np. periodycznie pobudzamy próbkę otrzymujemy
periodyczną odpowiedź próbki. Sygnał pobudzający próbkę musi
jednocześnie synchronizować podstawę czasu oscyloskopu cyfrowego.
Odpowiedzi są sumowane przez oscyloskop (wszystkie odpowiedzi w tej
samej relacji czasowej do impulsu pobudzającego).
Analizatory sygnałowe są to przyrządy, podobnie jak
oscyloskopy cyfrowe, wyposażone w pamięć i realizujące wiele
funkcji. Najważniejszymi funkcjami są:
1) Uśrednianie sygnału dla polepszenia stosunku sygnał/szum.
2) Przedstawianie zniekształceń przebiegów sinusoidalnych w
postaci diagramu zawartości składowych harmonicznych (FFT).
Oglądając kształt samego przebiegu zdeformowanej sinusoidy
trudno jest ocenić stopień i przyczyny deformacji. Pokazanie
wielkości amplitud poszczególnych harmonicznych rozwiązuje
ten problem radykalnie.
3) Analiza pasm (np. pasm bocznych zmodulowanej fali nośnej)
4) Przedstawianie ewolucji sygnałów (w różnej skali czasowej).
5) Synteza złożonych sygnałów.
6) Przedstawianie różnorodnych statystyk.
Liczniki
Mogą mierzyć zarówno częstotliwości sygnałów jak i interwały
czasowe między sygnałami (impulsami).
W zależności od typu licznika mamy możliwości pomiaru
częstotliwości aż do około 1010 Hz i interwały czasowe od około
10-11 do około 103 s.
Liczniki oczywiście mogą zliczać impulsy przychodzące w
nieregularnych odstępach czasowych. Przed kolejnym zliczaniem
należy zadbać o tzw. wyzerowanie (reset) licznika oraz zapewnić
właściwą amplitudę i kształt zliczanych impulsów.
Deformacje impulsów mogą prowadzić do błędów zliczania
i błędów pomiaru częstotliwości.
Analizatory składu gazu. Analizator z kwadrupolowym filtrem mas.
Analizator wyposażony w powielacz elektronowy może mierzyć parcjalne ciśnienia od 10-4 do 10-14
Torr. Źródłem jonów jest jonizator w którym elektrony (prąd 2 mA, energia 70eV) z rozgrzanej
katody są przyspieszane do objętości otoczonej siatką o potencjale około 70 V. Oscylując w
obszarze siatki jonizują spotkane tam atomy i molekuły. Powstałe jony aby dostać się do detektora
muszą przejść przez otwór w elektrodzie wejściowej i przestrajalny kwadrupolowy filtr mas.
Termopary
Na złączu dwu różnych metali powstaje mały skok potencjału zależny od temperatury
złącza. Takie złącze nazywa się termoparą lub termoelementem. Złącze wykonuje się
przez zespawanie lub zgrzanie końcówek cienkich drutów z odpowiednich metali lub
stopów. Zwykłe skręcenie końcówek nie zdaje egzaminu. Termopary, w odróżnieniu
od wielu innych termometrów, mierzą różnicę temperatur (tj. temperaturę względną) i
wymagają dobrze określonego temperaturowo punktu odniesienia aby mierzyć daną
temperaturę. Klasyczny układ do pomiaru temperatury składający się z dwu złączy jest
pokazany na rysunku (układ różnicowy). Użycie tylko jednego złącza powiększa błąd
pomiaru o wartość pochodzącą z niedokładnego określenia temperatury zacisków
miliwoltomierza, która staje się temperaturą odniesienia dla takiego układu („z jedną
termoparą”). W przypadku układu klasycznego (tj. termopary różnicowej) wkład do
całkowitej mierzonej siły termoelektrycznej, pochodzący od zacisków miliwoltomierza,
jest zerowy tak długo jak długo temperatury obu zacisków są sobie równe. Dokładność
pomiaru temperatury zwykle wynosi
około 1oC. Warto pamiętać, że każdy
termometr mierzy temperaturę własnego
sensora. Zatem należy zadbać o
zrównanie temperatury złącza z
temperaturą próbki. Tzw. kotwiczenie
przewodów termopary w temperaturze
próbki jest tu bardzo pomocne.
Termopara w układzie klasycznym (zwana czasem termoparą
różnicowa) generuje siłę termoelektryczną, która jest zwykle
monotoniczną funkcją różnicy temperatur złączy. Większą dokładność
uzyskuje się przez kalibrację termopary (pomiar napięć termopary w
dobrze odtwarzalnych temperaturach) i przybliżenie złożoną funkcją
nieliniową (np. wielomianem) zależności temperatury od zmierzonego
napięcia termopary. Złącze odniesienia powinno być “zakotwiczone” w
stałej dobrze określonej temperaturze np. w mieszaninie wody z lodem w
termosie. Można też zastosować mały pojemnik o stabilizowanej
temperaturze i stosować go zamiast wody z lodem. Przy pomiarze
napięcia termopary należy pamiętać o zastosowaniu miliwoltomierza o
odpowiednio dużej oporności wejściowej by uniknąć błędu
wynikającego z obciążenia źródła sygnału o niezerowej oporności
wewnętrznej. Należy zaznaczyć iż liczne firmy produkują rozmaite
układy i przyrządy do pomiaru temperatury. Termopary dzięki małym
rozmiarom złącza pomiarowego i małej pojemności cieplnej
preferowane są w pomiarach temperatury małych obiektów i w
pomiarach punktowych.
Typy termoelementów (termopar), zakres temp. i ich średni wsp. temp.
T Miedź – Konstantan (tj. CuNi), 10 – 700 K, 42 µV/K
J Żelazo – Konstantan, 100 – 1000 K, 51.7 µV/K
E Chromel (tj. NiCr) – Konstantan, 100 – 1300 K, 60.9 µV/K
K Chromel – Alumel (tj. NiAl), 100 – 1600 K, 40.5 µV/K
S Platyna – Platyna/Rod 10%, 300 – 1800 K, 6.4 µV/K
R Platyna – Platyna/Rod 13%, 300 – 1900 K, 6.4 µV/K
B Platyna/Rod 6% – Platyna/Rod 30%, 300 – 1800 K, 6.4 µV/K
G Wolfram - Wolfram/Ren 26%, 300 – 3000 K,
D Wolfram/Ren 3% - Wolfram/Ren 25%, 300 – 3000 K,
C Wolfram/Ren 5% - Wolfram/Ren 26%, 100 – 3000 K, 15µV/K

Ważniejsze punkty kalibracyjne.


Punkty potrójne: 13.8033K – H2, 24.5561K – Ne, 54.3584 – O2, 83.8058K – Ar,
234.315K – Hg, 273.16K – H2O.
Oraz 302.9146K – p. topnienia Ga, 429.7485K – p. zestalania In, 505.078K – p.
zestalania Sn, 692.677K – p. zestalania Zn, 933.473K – p. zestalania Al, 1234.93K – p.
zestalania Ag, 1337.33K – p. zestalania Au.
Innym przetwornikiem do pomiaru temperatury jest rezystancyjny
termometr platynowy. Jest to uzwojenie drutu z bardzo czystej platyny,
której współczynnik temperaturowy wynosi około 0.4% / oC. Odznacza
się dużą stałością w czasie a charakterystyki poszczególnych
egzemplarzy pokrywają się z krzywą standardową z błędem nie
większym niż 0.02 – 0.2oC. Stosowane są do pomiaru w zakresie -200oC
do +1000oC. Przy tego typu
termometrach należy unikać wpływu
oporności styków poprzez stosowanie
cztero-kontaktowej metody pomiaru.
Niepożądane dodatkowe skoki potencjału
występują na zaciskach prądowych,
przez które prowadzony jest znany i stabilizowany
prąd. Natomiast dokładną wartość skoku
potencjału na samym oporniku
mierzymy wykorzystując zaciski
napięciowe. (Tu obwód woltomierza
„nie łapie”niepożądanych napięć)
Pirometry
Klasyczny pirometr pozwala na
bezkontaktowy pomiar temperatury.
Jest to urządzenie umożliwiające obserwowanie żarzącego się obiektu
przez lunetkę i porównywanie jego koloru z kolorem świecenia
umieszczonego wewnątrz pirometru drucika żarowego. Wartość
temperatury odczytuje się ze skali pirometru po doprowadzeniu, w
wyniku zwiększania wartości prądu przez drucik żarowy, do jednakowej
jasności świecenia drucika i obserwowanego obiektu. Pirometrami
optycznymi można mierzyć temperatury w zakresie 750oC do 3000oC, z
błędem 4oC przy dolnej granicy zakresu i do 20oC przy jego górnej
granicy. Są produkowane pirometry pracujące w podczerwieni i
pokrywające zakres temperatur -30oC do 5400oC. Zastosowanie
odpowiednich sensorów, układów optycznych (z laserem do korekty
współczynnika emisyności) oraz układów elektronicznych zapewnia
automatyczny pomiar po wycelowaniu pirometru na badany obiekt.
Fotopowielacz jest wyjątkowo przydatny do pomiaru b. małych natężeń światła. W rurze próżniowej fotopowielacza
foton światła padając na fotokatodę (powierzchnię pokrytą metalami alkalicznymi), wytrąca z niej elektron. Elektron
przyspieszany polem elektrycznym uderza w kolejną elektrodę, zwaną dynodą, powodując wybijanie elektronów wtórnych.
Te ponownie przyspieszane wytrącają dalsze elektrony z kolejnych dynod (typowe ilości dynod: 8 do 16). W rezultacie
jeden foton a następnie jeden elektron generuje porcję nawet 108 elektronów co pozwala na detekcję nawet pojedynczych
fotonów. Impuls napięcia wywołany taką ilością ładunku w jednej chwili docierającego do anody może osiągać wielkość
rzędu 10mV i jest dobrze rejestrowany układami elektronicznymi. Do zasilania elektrod fotopowielacza stosuje się zwykle
dzielnik napięcia w taki sposób aby między sąsiednimi dynodami panowało napięcie około 100V. Sprawność fotokatod
przekracza zwykle 25%. Do wyjścia fotopowielacza podłącza się wzmacniacz z integratorem lub licznikiem. Gdy natężenie
światła jest duże i impulsy ładunku na anodzie przestają być dobrze rozdzielone, wtedy zamiast zliczania impulsów mierzy
się prąd anody (do pomiaru takiego prądu zwykle stosujemy tzw. uzmiennianie np. przez periodyczne przerywanie wiązki
światła - czoperowanie). Należy pamiętać, że nawet w całkowitej ciemności w obwodzie anody fotopowielacza płynie
pewien niewielki prąd zwany “prądem ciemnym”. Powstaje on w wyniku termicznej emisji elektronów z fotokatody i z
dynod. Prąd ten można zmniejszyć do wartości poniżej 1 impulsu na sekundę obniżając temperaturę fotopowielacza.
Uwaga: fotopowielaczy z doprowadzonymi napięciami zasilającymi nie można wystawiać na światło dzienne, grozi to
pogorszeniem parametrów a nawet uszkodzeniem samego fotopowielacza (niszczące są zbyt duże natężenia prądów).
Fotopowielacze i powielacze elektronowe. (pierwsze fotopowielacze powstały w latach 1930-1934)
Fotopowielacze zwykle mogą zliczać fotony w szerokim zakresie długości fali 180 nm do 900 nm. Otwarte (bez
okienka i nie posiadające „własnej próżni”) fotopowielacze umieszczone w badawczych systemach próżniowych
mogą być używane do detekcji w znacznie szerszym zakresie - aż do promieniowania rentgenowskiego włącznie.
Układ dynod z anodą (bez fotokatody) nazywany powielaczem elektronowym stosowany jest do detekcji
elektronów i jonów (obu znaków). Sugnały napięciowe z fotopowielaczy i powielaczy elektronowych są zwykle
kierowane do liczników, integratorów lub fazo-czułych woltomierzy (fazo-czuły woltomierz tzw. „lock-in”
stosowany jest przy uzmiennianiu sygnału). W przypadku stosowania licznika lub integratora należy zadbać o to
aby amplitudy impulsów były większe od amplitudy szumu tak aby ustalając napięcie progowe detekcji (w
obwodzie dyskryminacji licznika lub integratora) miedzy amplitudą szumu a amplitudą sygnału można było
rejestrować sygnał bez zakłóceń. Problem ten staje się trudny gdy w laboratorium mamy czynne niektóre typy
laserów (Q-switched lasers) lub inne układy niewłaściwie (gwałtownie) przełączające dużą moc jak np. niektóre
piece do hodowli roślin. Uwaga: fotopowielacze i powielacze -elektronowe są zasilane wysokimi napięciami
rzędu 1 - 2 kV
niebezpiecznymi dla zdrowia i życia (praca przy wysokich napięciach wymaga doświadczenia, nigdy nie
pracuj sam!). Przy zestawieniu układu pomiarowego należy sprawdzić kształt i czas trwania pojedynczego
impulsu. Groźne są tzw. oscylacje-dzwonienia i zbyt długi czas trwania impulsu. Impulsy możemy kształtować
między innymi przez dobór stałej czasowej RC w obwodzie anody i dołączenie dodatkowego tzw.
ograniczającego kawałka kabla zakończonego opornikiem o małej oporności (<50Ω). Należy sprawdzić czy czas
narostu impulsu na anodzie powielacza jest krótszy od czasu propagacji sygnału przez ten ograniczający kabelek
(czas propagacji sygnału przez 0.5m kabla wynosi około 10ns).
Powielacze rurkowe. Obecnie do detekcji
elektronów i jonów stosowane są
powielacze z tzw. ciągłą dynodą tj. powielacze
rurkowe „CEM” (channeltron electron
multiplier) szklane i nieco lepsze ceramiczne.
Natomiast do wzmacniania obrazu
stosujemy płytki „MCP” owzmocnieniu do 104
(Micro channel electron multiplier plates).
Fotopowielacze, powielacze i wzmacniacze obrazu.
http://www.burle.com/cgi-bin/byteserver.pl/pdf/ChannelBook.pdf
http://216.239.59.104/search?
q=cache:dWbIHOgD148J:www.proxitronic.de/prod/bv/eein.htm+plates+image+electron+mult
ipliers&hl=pl
Głowica Bayarda-Alperta Do pomiaru ciśnienia w komorach
próżniowych najczęściej stosowane są głowice jonizacyjne Bayarda-
Alperta (kiedyś w obudowie szklanej, obecnie metalowej). Gorąca
katoda emituje elektrony, które przyspieszane są do anody o
dodatnim potencjale (np.+300V). Elektrony jonizują napotkane
molekuły gazu resztkowego. Wyprodukowane jony zbierane są
przez kolektor o potencjale
bliskim 0V. Pomiar tego
jonowego prądu pozwala na
określanie ciśnień od 10-3 do
10-11mm Hg (zanieczyszczenie
wnętrza komory przez dotyk
palcem wydłuża czas
uzyskiwania ciśnienia rzędu
10-11mm Hg!)
Komputerowe systemy pomiarowe
Kluczowym elementem w tych systemach jest tzw. interfejs.
W praktyce pomiarowej stosowanych jest wiele systemów interfejsowych, najczęściej:
RS-232C, USB, RS-422, RS-485, CAMAC, IEC-625 (GPIB, IEEE-488), IEEE-1394,
I2C, Bluetooth i komputerowe karty rozszerzeń.
Standard RS-232 jest powolnym interfejsem szeregowym obecnie wycofywanym z
zastosowań i zastępowanym przez USB. Szybkość transmisji do 19200 bodów
(stosowane są tu kable z wtyczkami 9 pinowymi). Transmisja danych odbywa się
szeregowo bit po bicie. Występują tu 2 rodzaje transmisji: synchroniczna i
asynchroniczna. Transmisja synchroniczna polega na przesyłaniu bloków danych
(frame). W bloku po ostatnim bicie poprzedniego znaku wysyłany jest pierwszy bit
znaku następnego. Synchronizację zapewniają specjalny znak początku bloku i inny
specjalny znak końca bloku. Transmisja synchroniczna jest szybsza od asynchroniczne
ale też wymaga bardziej złożonych układów dla poprawnego grupowania bitów w
znaki. Asynchroniczna transmisja polega na przesyłaniu pojedynczych znaków. Każdy
znak poprzedzany jest bitem startu, bity znaku zaczynają się od bitu LSB. Ponadto po
bitach znaku może występować bit zabezpieczenia poprawności transmisji.
USB (Universal Serial Bus). Tu szybkości transmisji są znacznie większe 1.5Mb/s do
480Mb/s.
Handshaking (potwierdzanie)
Są to procedury komunikacji używane w celu:
i) zapewnienia, że nadawca i odbiorca są gotowe do transferu
danych,
ii) powiadomienia odbiorcy przez nadawcę kiedy dane są
gotowe,
iii) Powiadomienie nadawcy przez odbiorcę, że dane zostały
odczytane.
Handshaking, przy transmisji równoległej, wymaga
dodatkowych linii (np. linii „ready for data” i „data
available”).
Przykład
Handshake w równoległym porcie
wejściowym.
Porównanie opcji interfejsowych
Metoda Karnaugh
Jest to metoda znajdywania minimalnej formuły (minimalnej ilości
bramek logicznych) dla zadanej funkcjii Boolowskiej przy małej liczbie
zmiennych. Metoda ta nie wymaga takiego sprytu jak przy
przekształceniach i stopniowym upraszczaniu wyrażeń Boolowskich.
Metoda polega na zapisaniu mapy Karnaugh’a, która jest w zasadzie
tabelą prawdy projektowanego i minimalizowanego układu
kombinacyjnego a następnie zastosowaniu następujących reguł i
czynności:
1) Pogrupować „jedynki” w czworokątne bloki zawierające 2n jedynek
(1, 2, 4, 8 itd.).
2) Starać się aby te bloki były możliwie duże.
3) Odczytać zmienne i ich stany określające utworzone bloki (czyli
współrzędne bloków) i to one zostają ważnymi zmiennymi, reszta jest
zbędna.
Zadania 1.
Dla podanego układu przedstaw zastępczy
układ Nortona i oblicz RN i IN.

Rozwiązanie:
Prąd Nortona IN jest prądem zwarcia, który jest sumą
dwóch prądów: a)płynącego ze źródła 10V przez
rezystor 2Ω i b) płynącego ze źródła 4V przez rezystor 4Ω. Zatem
IN = Irozwarcia = 10V/ 2Ω +4V/ 4Ω = 6A,
Natomiast RN jest ilorazem napięcia rozwarcia i prądu zwarcia.
Urozwarcia= 4V + 4Ω • Irozwarcia.=4V+ 4Ω • (10V-4V)/(2Ω + 4Ω.)=8V
RN= Urozwarcia/IN=8V/6A= 4/3 Ω ≈ 1,33Ω
Zadania 2. Dla podanego obok układu przedstaw
zastępczy układ Thevenina i oblicz RT i UT.

Rozwiązanie:
Napięcie Thevenina jest napięciem rozwarcia
czyli napięciem na zaciskach bez jakiegokolwiek
obciążenia. Przy rozwarciu prąd cyrkuluje tylko
przez rezystory 1Ω i 3Ω. Napięciem Thewenina
będzie skok potencjału na rezystorze 3Ω (wzdłuż 2Ω potencjał się
nie zmienia). UT = 4V • 3Ω /(1Ω + 3Ω) = 3V. RT = UT/ Izwarcia. Izwarcia
= U2Ω /2Ω = (4V - 1Ω•I)/2Ω = (4V - 1Ω •4V/(1Ω + 3Ω•2Ω/
(3Ω+2Ω)))/2Ω = (4 – 4/(1+6/5))/2 [A] = (4- 4/2,2)/2 [A] = 1,1 [A].
RT = 3V/1,1A=2,75Ω. RT można obliczyć też jako oporność
wewnętrzną układu czyli „widzianą” przez ewentualne źródło
napięcia podłączane do zacisków wyjściowych układu. Z punktu
widzenia takiego źródła 2Ω jest szeregowo podłączone do
równolegle połączonych 1Ω i 3Ω. Zatem RT = 2Ω + (1Ω • 3Ω)/
(1Ω + 3Ω) = 2 Ω + 3/4 Ω = 2,75 Ω .
Zadania 3.
Zadanie 4.
Przedstaw na wykresie wskazowym natężenia prądów oraz napięcia na
idealnych elementach R L i C połączonych równolegle. Wiadomo, że R=10Ω,
L=5mH, C=0,3mF, a przyłożone do układu napięcie U = 10cos(1000t) V.
Rozwiązanie:
IR = U/R =(10V/10Ω)ej1000t=1A • ej1000t,
IL=U/XL=(10/(j•1000•0,005)•ej1000t A = 2A•(-j•ej1000t) = 2A • (ej1000t-Π/2)
IC=U/XC=(10•J•1000•0,0003)•ej1000t A = 3A•jej1000t) = 3A • (ej1000t+Π/2)
Zaznaczamy chwilowe położenie wektora U (wspólnego dla R, L i C. Następnie
rysujemy wektory o długościach równych modułom z wielkości IR, IL, IC,
usytuowanych względem siebie zgodnie z wartościami ich argumentów.
Zadanie 5.
Oblicz pasmo przenoszenia dzielnika złożonego z
indukcyjności L=10mH i pojemności C=1µF.

Rozwiązanie:
Układ złożony z idealnych indukcyjności i pojemności
(brak strat energii) ma nieskończony współczynnik Q
(nieskończony Q-faktor, dobroć).
Zatem pasmem przenoszenia będzie tu jedna tylko
częstotliwość rezonansowa f = (2π)-1(LC)-1/2.

Aby jednak spełnić działanie filtra w taki sposób


konieczne jest jeszcze idealne źródło napięcia
z zerową impedancją wewnętrzną Rw= 0 Ω.
W praktycznym obwodzie (rys. b) zawsze pojawiają się straty,
które zapewniają, że Q-faktor ma wartość skończoną
i szerokość pasma przenoszenia jest większa od zera! Zatem do obliczenia
pasma należy uwzględnić rezystancję wewnętrzną źródła napięcia (tj.
rezystancję Thewenina) i rezystancję ukrytą w elementach LC (np. rezystancje
uzwojenia L)
Zadanie 6.
Oblicz pasmo przenoszenia dzielnika a) złożonego z
pojemności 1nF i rezystora R = 1k Ω,
b) pojemności C = 1nF i rezystorów R1 = 500Ω i R2 = 500 Ω.

Rozwiązanie:
a) Jest to filtr górno-przepustowy (podobnie jak i filtr b),
Dolna częstotliwość graniczna spełnia związek:
I kU (fg)/kUmax I = 1/√2 kU= R/(R+XC)
I kUmax I =1 (gdy XC=0 tj. dla f -> ∞), zatem

I R/(R+1/jωC) I = 1/√2 -> 1/(√(1+1/(ωRC)2)= 1/√2,


ωRC = 1 -> fg = 1/(2πRC)=106/6,28 Hz.

b) W tym układzie Uwy jest połową napięcia Uwy


w filtrze „a” dla każdej częstotliwości, zatem również
tu fg = 1/(2πRC)=106/6,28 Hz
Zadanie 7.
Narysuj przebiegi napięć wyjściowych lub podaj ich amplitudy wiedząc,
że napięcia wejściowe są sinusoidami o amplitudzie 10V.

Odpowiedź:
a) +9,4V, 0V.
b) około +4,7V
i około -4,7V.
c) +10V, -0,6V.
d) +5,6V, -0,6V.

Zadanie 8.
Wiadomo, że dana dioda LED podczas świecenia pobiera prąd 10mA przy
napięciu około 3V. Dobrać wartość rezystora R tak aby można było
tę diodę zasilać z baterii 9V.

Odpowiedź:

R = (9 V – 3 V)/10mA = 600 Ω
Zadanie 9. Wzmacniacz WE
zasilany jest napięciem Ucc = 15V.
jaką minimalną wartość oporu
może mieć obciążenie
Ro umieszczone w obwodzie
kolektora?
Jaką wadę ma ten układ?

Rozwiązanie:
Rysujemy odcinek styczny do krzywej Pmax
przechodzący przez punkt (15V, 0mA). Odcinek ten
pozwala wyznaczyć minimalną wartość oporu obciążenia.
Biorąc drugi punkt tego odcinka (2V, 30mA) otrzymamy
Ro=∆Ucol/∆Icol= (15 – 2)V/(0,03-0)A= 433 Ω.
W praktyce zastosujemy jednak większe
wartości (500 Ω lub więcej) dla zabezpieczenia
tranzystora i zapewnienia
spoczynkowej wartość napięcia Uc bliższej środka
przedziału zmian Uc.

Brak RE oznacza brak ujemnego sprzężenia zwrotnego dla temperaturowej stabilizacji


układu i to jest podstawowa wada tego układu.
Zadanie 10. Zaprojektuj wzmacniacz WE zasilany napięciem Ucc =
20V, o wzmocnieniu około –100, prądzie spoczynkowym kolektora
0,5mA i dolnej częstotliwości granicznej 200Hz.

Rozwiązanie:
a) Wybieramy Rc tak aby wycentrować Uwy dla Ic=0,5mA. Czyli
0,5mA•Rc = Ucc/2 Zatem Rc=20 kΩ.
b) Wybieramy Re (dla uzyskania stabilności termicznej) tak aby uzyskać VE=około1V.
Czyli Re=2kΩ bo 0,5mA•2kΩ =1V.
c) Wybieramy elementy dzielnika R1, R2 tak aby jego impedancja była 10 razy mniejsza
od Rwe tranzystora i tak aby VB ≈ 1,6V (suma 1V+0,6V). Zatem mamy: 1,6V/18,4V = R1/
R2 → 0,087=R1/R2 → R1=0,087•R2. Ponadto Rwe ≈ β•Re =200kΩ czyli impedancja
dzielnika R1, R2 powinna wynosić 0,1•Rwe = 20kΩ. Ponieważ R1 << R2 impedancja
dzielnika R1,R2 jest w przybliżeniu równa R1. Dlatego przyjmiemy wartość R1= 20kΩ
wtedy R2 = 20kΩ/0,087 ≈ 230kΩ.
d) Dobieramy R3 aby wzmocnienie wynosiło –100, czyli Rc/(r e+R3)=100. Dla Ic=0,5mA
r e = UT/Ic =(strona 122)= 0,025V/0,005A=50Ω czyli R3 =150Ω. Wpływ Re pomijamy.
e) Pojemność Ce z impedancją r e+R3=200Ω ma stanowić filtr z fg=200Hz=1/2πCe200,
zatem Ce= 1/2π•fg•(r e+R3)=1/2π•200•200=4µF.
f) Pojemność C z impedancjami R1, R2 i Rwe stanowi filtr górno-przepustowy.
Przyjmiemy, że ten filtr ma fg =20Hz a nie 200Hz ponieważ przy 200Hz mamy już 3dB
osłabienie wywołane układem R3-Ce (też filtr). Dzielnik R1,R2 ma impedancję około
20KΩ i jest połączony równolegle z Rwe= β•(r e +R3)=100•200= 20KΩ (dla składowej
zmiennej) co daje 10KΩ. C= 1/2π•20Hz•10k Ω = 0,8µF zastosujemy 1µF.
Zadanie 11.
Oblicz wzmocnienie napięciowe
wzmacniacza różnicowego.

Rozwiązanie:

ku = ∆Vwy / ∆(V1-V2)= ∆ICRc/[2 ∆IC(RE+rE)]=


=Rc/[2(RE+rE)], Mamy Rc = 100k i RE = 1k.
Aby określić rE wykorzystamy uproszczone równanie Ebersa-Molla: IC = IS[exp(UBE/
UT) - 1] dla aktywnego (otwartego) tranzystora IC >> IS,
zatem IC = ISexp(UBE/UT) gdzie: UT = kT/q (= 25.3mV w temperaturze pokojowej
rE= dUE/dIE=1/(dIE/dUBE)=1/(IC/UT)=1/(IC/0,025V). Wartość Ic powinna zapewnić
spoczynkową wartość UC około 10V (połowa z Ucc=20V). Czyli RC × IC = 10V tzn., że
IC = 10V/100kΩ = 0,1mA, zatem otrzymujemy rE około 250Ω.
Zatem ku = 100000/[2(1000+250)] = 100000/2500 = 40.

W tranzystorze T1 mamy brak rezystora w kolektorze, co wskazuje na pewną


asymetrię w układzie. Zważywszy jednak, że IC bardzo słabo zależy od UCE
(charakterystyki IC=IC(UCE) są niemal poziome) i ta asymetria jest do zaniedbania.
Zadanie 12. Który z podanych filtrów
skuteczniej osłabi pulsacje o
częstotliwości 200Hz i dlaczego?
Rozwiązanie:
Przed rozwiązaniem zadania musimy uświadomić sobie, że działanie każdego z
filtrów dodatkowo zależy od impedancji wewnętrznej źródła napięcia, które
zostanie podłączone do zacisków „We”. Fakt ten może mieć szczególne znaczenia
dla zastosowania filtra „b” ponieważ dla sygnałów o częstotliwościach w okolicy
częstotliwości rezonansowej fo=1/( 2π√(LC) ) tj., gdy XL ≅ - XC, na elementach L i C
wystąpią przepięcia. Ponieważ w treści zadania nie podano do jakiego źródła mają
być podłączone filtry a i b, założymy, że dynamiczna impedancja wewnętrzna
źródła dla częstotliwości 200 Hz jest pomijalnie mała i czysto rzeczywista np.
0.1Ω. Policzmy wartość XC, XC = -j/(2πfC) = -j/(6.28•200• 0,001) = -j0,8 Ω. Policzmy
XL, XL= = j 2πfL = 6.28•200•1=1257 Ω. Widać, że IXLI>>> IXCI, czyli efekt przepięcia
można zaniedbać. Policzmy zawady obu układów Za i Zb. Za = √( R2+ XC2) = √(10002+
0,82) Ω ≅ 1000 Ω. Zb = √(XL+ XC)2 = IXL+ XCI =I-j0,8 Ω +1257 ΩI ≅ 1256 Ω.
Obie zawady są >>> od 0.1Ω - założonej impedancji wewnętrznej źródła napięcia.
Dla układu a, kU= IXC/ ZaI = 0,8/1000 = 8 • 10-4,
Dla układu b, kU= IXC/ ZbI = 0,8/1256 = 6,4 • 10-4.
Odpowiedź: lepszy będzie filtr b, bo on przepuszcza mniejszy ułamek składowej
Zad. 1. Badając źródło napięcia
stwierdzono, że na jego zaciskach występuje
napięcie 2V gdy mierzone jest
woltomierzem o oporze wewnętrznym 100
kΩ, natomiast 3 V gdy mierzone jest
woltomierzem o oporze wewnętrznym 200
kΩ. Oblicz UT i RT tego źródła. Odp.: RT=
200 kΩ, UT = 6V

Zad. 2. Oblicz pasmo przenoszenia


dzielnika złożonego z pojemności 1nF i
rezystora R = 1k Ω. Odp.: Od
fg=106/6,28 Hz do ∞.
Zad. 1.
Narysować wykres wskazowy napięć i prądu dla
szeregowego układu RC zasilanego napięciem Uwe o
amplitudzie 10V i częstości kątowej ω = 100rad/s i
wiedząc, że R = 1kΩ, C = 10µF.
Zad. 2.
Obliczyć pasmo przenoszenia układu:

Zad. 3. Naszkicuj przebieg napięcia Uwy


gdy sinusoidalne Uwe ma amplitudę 5V.
Zad. 1.
Oblicz amplitudę napięcia wyjściowego
Uwy gdy Uwe ma amplitudę 10V
i częstości kątowej ω = 100rad/s
wiedząc, że R = 1kΩ, C = 10µF.

Zad. 2.
Narysuj układ z bramkami logicznymi zapalający diodę LED
tylko wtedy, gdy na szynie 4-bitowej pojawią się same stany
niskie.

Zad. 3. Narysuj schematy wzmacniaczy: a) o wzmocnieniu k =


3, b) o wzmocnieniu k = -10.
Stosowane oznaczenia

Vous aimerez peut-être aussi