Vous êtes sur la page 1sur 5

Natalia Safiejko, 1C1, źródła: encyklopedia.pwn.pl; pl.wikipedia.org; http://www.pl.eu-hou.

net; „Wszechświat
w twojej dłoni” Christophe Galfard; www.wiz.pl

PRĘDKOŚĆ ŚWIATŁA- Ten temat jest bardzo interesujący , ponieważ niewyobrażalne jest
to, żeby cokolwiek poruszało się tak szybko, jak światło. Jest to ciekawwe i intrygujące. Czy
ludziom uda się kiedykolwiek poruszać z taką prędkością? Jak zmierzono tak ogromną
prędkość? Możliwe jest zmierzenie jej w domu? Czy jest możliwe poruszanie się z taką
prędkością lub ją przekroczyć? Odpowiedzi mogą być zaskakujące.

Prędkość światła w próżni wynosi c=299 792 458 m/s. „Zgodnie z teorią względności c nie
zależy od długości fali, kierunku jej rozchodzenia się ani względnej prędkości źródła światła i
obserwatora, czyli ma tę samą wartość w różnych inercjalnych układach odniesienia.
stanowi jedną z uniwersalnych stałych fizycznych. Prędkość światła w próżni jest największą
prędkością, z jaką może być przenoszona energia (sygnał), tzn. jest największą prędkością
grupową ruchu falowego; cząstki obdarzone masą nie mogą jej osiągnąć.” 1

Pierwszego pomiaru prędkości światła dokonał Galileusz. Eksperyment przeprowadził wraz


ze swoim pomocnikiem na dwóch wzgórzach używając dwóch latarni. Próba polegała na
odsłanianiu i przesłanianiu latarni. Jednak prędkość światła okazała się być zbyt duża,
dodatkowo przez błąd pomiaru eksperyment zakończył się niepowodzeniem. Zaćmienia
księżyców Jowisza obserwowane przez Ole Rømera w 1676. Pozwoliły wyznaczyć czas
przelotu światła przez orbitę ziemską. Na tej podstawie Christiaan Huygens podał pierwsze
oszacowania prędkości światła (w próżni i w powietrzu). W 1727 angielski astronom James
Bradley dokonał pomiaru wykorzystując zjawisko aberracji światła gwiazd. Z ilorazu
prędkości orbitalnej Ziemi i kąta aberracji uzyskał, w przeliczeniu na dzisiejsze jednostki,
301 000 km/s. Pierwszego laboratoryjnego pomiaru prędkości światła dokonał w 1849 roku
francuski fizyk Armand Fizeau używając zwierciadła i koła zębatego. Otrzymany wynik 315
300 km/s obarczony był błędem systematycznym. Metodę tę udoskonalano zwiększając
odległość oraz liczbę zębów – „w 1874 francuski fizyk Alfred Maria Cornu (1841–1902)
uzyskał 300 030 ± 200 km/s, w 1902 Perrotin 299 880 ± 84 km/s. Dokładniejszą metodą jest
metoda wirującego zwierciadła zaproponowana w 1838 przez François Arago, zastosowana
po raz pierwszy przez Jeana Foucault w 1850, w 1862 uzyskał on wynik 298 000 ± 500 km/s,
w 1882 Simon Newcomb ustalił tą metodą 299 810 ± 30 km/s.”2

Metody pomiaru prędkości światła były stale rozwijane, czego efektem był wzrost
dokładności pomiaru. W 1907 roku Albert Abraham Michelson otrzymał Nagrodę

1
encyklopedia.pwn.pl
2
pl.wikipedia.org
Natalia Safiejko, 1C1, źródła: encyklopedia.pwn.pl; pl.wikipedia.org; http://www.pl.eu-hou.net; „Wszechświat
w twojej dłoni” Christophe Galfard; www.wiz.pl

Nobla m.in. za bardzo dokładne pomiary prędkości światła, prowadzone od 1878. W 1880
uzyskał wynik 299 910 ± 50 km/s, w latach 1924–1926, dzięki aparaturze ustawionej na
szczytach górskich Mount Wilson i Mount San Antonio odległych o 35 km, 299 796 ± 4 km/s
zbliżony do przyjmowanego obecnie.

Żadne ciało mające masę nie może osiągnąć prędkości światła, tym bardziej jej przekroczyć.
Na początku XX wieku przeprowadzono wiele eksperymentów, które potwierdziły tę teorię,
jak i fakt, że w przestrzeni kosmicznej światło zawsze podróżuje z taką właśnie prędkością.
Im szybciej dany obiekt się porusza, tym trudniej nadać mu jeszcze większą prędkość. Gdyby,
w jakiś sposób, udało nam się osiągnąć prędkość bliskiej prędkości światła, np. 99,995%
dodatkowa energia zaczęłaby zamieniać się w masę. Stalibyśmy się tak ciężcy że wokół nas
krążyłyby odłamki skalne, a nawet planety. Kontynuując zwiększanie prędkości moglibyśmy
zamienić się w czarną dziurę!
Kolejnym następstwem poruszaniem się z ogromnymi prędkościami jest „podróż w czasie”.
„Kilka lat po ukazaniu się publikacji Einsteina francuski fizyk Paul Langevin, korzystając z
jego teorii, obliczył, że jeśli jeden z bliźniaków zostanie wysłany w poruszającej się z
prędkością wynoszącą 99,995 procent prędkości światła rakiecie w półroczną podróż po
orbicie okołoziemskiej, to drugi bliźniak będzie czekał na Ziemi na jego powrót 50 lat. Tak
długo będzie również czekała na niego cała ludzkość- nasza planeta okrąży w tym czasie
Słońce 50 razy. I chociaż są oni bliźniakami, to po zakończeniu podróży jeden z nich będzie
starszy od drugiego o 49 lat i 6 miesięcy.” 3
Innym ciekawym eksperymentem jest wykonany przez dwóch amerykańskich naukowców-
Josepha Hafele i Richarda Keating, który umożliwił wykryć efekty wydłużania czasu.
Zsynchronizowali oni trzy zegary atomowe. Jeden z nich zostawili na lotnisku, a dwa
umieścili w samolotach. Pierwszy poleciał na wschód, drugi na zachód, by po okrążeniu
Ziemi wylądować w tym samym miejscu. Gdy samoloty wylądowały, Hafele i Keating
zorientowali się, że trzy zegary atomowe nie są już ze sobą zsynchronizowane. Zegar z
samolotu lecącego na wschód był opóźniony o 59 miliardowych sekundy w stosunku do
zegara, który pozostał na lotnisku. A ten lecący na zachód przyspieszył o 273 miliardowe
sekundy. Gdyby zegary stały obok siebie, taka różnica wystąpiłaby po ponad 300 milionów
lat.
„Aby osiągnąć prędkość światła, trzeba być pozbawionym masy. Ale co by się stało, gdybyś
zdołał przekształcić się w jakiś rodzaj nieposiadającego masy bytu? Jak wtedy płynąłby twój

3
„Wszechświat w twojej dłoni” Christophe Galfard
Natalia Safiejko, 1C1, źródła: encyklopedia.pwn.pl; pl.wikipedia.org; http://www.pl.eu-hou.net; „Wszechświat
w twojej dłoni” Christophe Galfard; www.wiz.pl

czas? Odpowiedź brzmi szokująco: wcale by nie płynął. Tykanie jakiegokolwiek zegara,
którego miałbyś ze sobą (bez masy) po prostu by ustało. Przy prędkości, z jaką biegnie
światło, czas się zatrzymuje. Całkowicie.”
I właśnie dlatego światło, które podróżowało do nas przez cały wszechświat, jest dokładnie
takie samo jak w chwili, gdy zostało wysłane. 4

Pomiaru prędkości światła można dokonać także w domu. Potrzebne materiały to: kuchenka
mikrofalowa, paczka rodzynków (lub wafli spożywczych), tacka papierowa, linijka, ołówek i
kartka papieru.

1) Garstkę rodzynek ułóż na papierowej tacce tak, aby tworzyły długą, wąską (szeroką na
kilka rodzynek) linię.
2) Tackę z ułożonymi rodzynkami włóż do kuchenki mikrofalowej. Jeśli elementy
służące do obracania talerza wystają, konieczne może być umieszczenie tacki na
podstawkach (np. z grubego papieru, tektury itp.), aby pozostała nieruchoma w trakcie
pracy urządzenia. Zamknij drzwiczki kuchenki.
3) Ustaw kuchenkę na dużą moc (ok. 900 W) i włącz ją na kilkadziesiąt sekund, aby
rodzynki mocno się rozgrzały. Lekki zapach spalenizny, dym lub odgłosy
wybuchających rodzynków, które mogą się pojawić przy dłuższym czasie pracy, są
sygnałem, że należy już wyłączyć kuchenkę.
4) Ostrożnie - rodzynki będą gorące - wyjmij tackę z kuchenki. Znajdź dwa miejsca, w
których rodzynki najbardziej się rozgrzały; poznasz je po innej barwie. W tych
miejscach znajdowały się strzałki stojącej fali elektromagnetycznej. Za pomocą linijki
zmierz odległość między strzałkami (d). Wynik zapisz na kartce.
2) Obliczanie wzoru:
a) Zamień jednostkę częstotliwości mikrofal w kuchence z gigaherców na herce
b) Zamień odległość między strzałkami (d) z centymetrów na metry
c) Oblicz długość fali elektromagnetycznej wg wzoru (2)
d) Oblicz prędkość fali elektromagnetycznej (światła) wg wzoru (1)
e) Porównaj otrzymaną wartość prędkości światła z tablicową wartością c.5

Prędkości światła nie udało się osiągnąć nikomu. Jednak pomysł poruszania się z taką
prędkością jest inspiracją dla niektórych reżyserów i autorów książek. W słynnym filmie
„Star Trek” statek USS Enterprise NCC-1701 osiągał 300 000km/s, a nawet prędkość „warp
8” szacowaną na 800 lub tysiąc razy większą niż prędkość światła. Było to możliwe za
pomocą kryształu spotykanego na niektórych planetach- dwulitium.
Mimo, że to fikcja NASA poważnie myśli o konstrukcji napędu „warp”. Jednak przed nami
długa droga. Najszybszy zbudowany przez ludzkość pojazd, bezzałogowa sonda kosmiczna
Voyager 1, osiąga obecnie 0,006% prędkości światła. Gdyby Voyager 1 miał dotrzeć do
naszego najbliższego sąsiada poza Układem Słonecznym, układu Alfa Centauri, zajęłoby mu
to 75 tys. lat.
4
„Wszechświat w twojej dłoni”
5
http://www.pl.eu-hou.net
Natalia Safiejko, 1C1, źródła: encyklopedia.pwn.pl; pl.wikipedia.org; http://www.pl.eu-hou.net; „Wszechświat
w twojej dłoni” Christophe Galfard; www.wiz.pl

Zresztą, nie tylko w czasie podróży tkwi problem. W latach 70. Brytyjskie Towarzystwo
Międzyplanetarne postanowiło sprawdzić, czego trzeba, by w ciągu 50 lat dostać się do
Gwiazdy Barnarda, czerwonego karła w gwiazdozbiorze Wężownika, oddalonego o około 6
lat świetlnych od Ziemi. Okazało się, że statek zdolny tego dokonać musiałby ważyć 54 tys.
ton, z czego 92% stanowiłoby paliwo. Byłby tym samym stukrotnie cięższy niż
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna.
Zdanie, że prędkość światła jest stała, także jest podważane przez naukowców.
„ Postulat, że prędkość światła w próżni jest maksymalną prędkością, z jaką mogą się
poruszać cząstki materialne, jest jednym z fundamentów szczególnej teorii względności
Einsteina. Nigdy nie został naruszony – wyjaśnia specjalista z dziedziny fizyki teoretycznej dr
hab. Andrzej Łukasik z Zakładu Ontologii i Teorii Poznania Instytutu Filozofii UMCS. – Ale
to dotyczy obiektów w przestrzeni. Weźmy jednak teorię Wielkiego Wybuchu uzupełnioną o
standardowy model inflacji. Okaże się, że w chwili wybuchu wszechświat rozprzestrzeniał się
miliardy razy szybciej niż prędkość światła – dodaje.” 6
Cel badań, który NASA chce osiągnąć w laboratorium Eagleworks polega na zakrzywieniu
czasoprzestrzeni w obszarze o średnicy jednego centymetra. Mimo, że to niewiele, zgodnie z
obliczeniami taki napęd pozwoliłby na dolecenie do Alfa Centauri w dwa tygodnie.
Jednak zbudowanie takiego napędu na pewno nie jest łatwe. Po pierwsze, aby stworzyć bańkę
konieczny jest specyficzny kształt wehikułu- taki jak piłka do futbolu amerykańskiego.
Jednak aby zakrzywić czasoprzestrzeń potrzeba otoczyć energią statek w kształcie pączka.
Energia również nie może być „zwyczajna”. Ta, która jest potrzebna musiałaby mieć
negatywną masę. Pchnięta negatywna masa, zamiast lecieć od nas, przyspieszy w naszą
stronę! „Egzotyczna materia to wielka zagadka współczesnej kosmologii – komentuje dr
Łukasik. – Okazuje się, że „zawartość” Wszechświata znamy w niewielkim stopniu. Cała,
nazwijmy to, zwykła materia, z której jesteśmy zbudowani my i przedmioty wokół nas, łącznie
z gwiazdami i planetami, to jakieś 4% Wszechświata. Tak wskazują obliczenia. Reszta to
materia, o której wiemy mało, wręcz nic.”7

Według pierwszych obliczeń, żeby statek przemieszczał się 10 razy szybciej niż światło,
potrzeba by energii odpowiadającej masie całego znanego nam Wszechświata, a
przypuszczalnie i to byłoby za mało. Jednak te wykonane później dowiodły, że
wyprodukowanie bąbla o średnicy 10m wymaga tyle masy, ile ma Jowisz. W końcu jednak
ustalono, że potrzeba masy Voyagera 1, czyli 825kg.
„Ponieważ laboratoryjny bąbelek ma być dużo, dużo mniejszy, NASA zamierza zużyć niewiele
energii. Badacze muszą jednak jakoś ją stworzyć, w końcu coś tę nieszczęsną „sztywną
czasoprzestrzeń” musi zakrzywić. Spróbują zrobić to za pomocą eksperymentalnego silnika
plazmowego, tzw. Q-Thrustera, nad którym pracuje laboratorium Eagleworks. Jeśli wszystko
się powiedzie, zakrzywienie zostanie wykryte za pomocą przyrządu przystosowanego do
pomiaru prędkości światła, interferometru Michelsona-Morleya” 8

6
www.wiz.pl
7
WWW.wiz.pl
8
www.wiz.pl
Natalia Safiejko, 1C1, źródła: encyklopedia.pwn.pl; pl.wikipedia.org; http://www.pl.eu-hou.net; „Wszechświat
w twojej dłoni” Christophe Galfard; www.wiz.pl

Mimo, że nasza cywilizacja dynamicznie się rozwija, pewne zagadnienia wciąż pozostają
tajemnicą. Eksperymenty związane z prędkością światła wciąż są przeprowadzane.
Osiągnięcie tak ogromnej prędkości byłoby wielkim przełomem, jednak na razie, z
praktycznego punktu widzenia, jest to niemożliwe.

Vous aimerez peut-être aussi