Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
Tematy:
• Praca pisemna: Społeczeństwo o znormalizowanych cechach. Czy możliwa
jest naprawcza rola środków komunikacji wizualnej?
• Projektowanie graficzne: Świat dystopijny. Interwencje w tkankę miejską
i społeczną.
Wstęp
1
– ciało w formie kamienia czy drewna po powrocie na brzeg jest oszlifowane
i pozbawione ostrych krawędzi, czy drzazg. W mojej pracy podejmuję próbę
określenia pozytywnych, ale i destrukcyjnych objawów zaistnienia tej sytuacji
w społeczeństwie. Czy agresja jest czymś koniecznym? Czy można i istnieją
środki jej neutralizacji?
2
medycznych, a ile moim własnym przekonaniem. Presja społeczna, której
wynikiem jest przeświadczenie o możliwości obliczenia wartości człowieka na
podstawie jego względnej przydatności w społeczeństwie i wysokości dochodów,
jest czynnikiem blokującym wiele dróg rozwoju. Problem opresji społecznych,
może być niwelowany poprzez stopniowe uświadamianie „ofiar” i „katów” o jego
szkodliwości. Ważne jest monitorowanie nie tylko zachowań agresywnych, ale też
biernych.
3
przez nią zakładki do książek. Wciąż mam w pamięci różnicę pomiędzy efektem
wychowawczym w postaci narastających konfliktów opartym na napiętnowaniu
agresorów przez nauczyciela, a właśnie obdarzeniem słowami zrozumienia przez
moją mamę.
Symbol a antysymbol
4
wyjaśniania osobistego podejścia – jeśli symbol jest dobrze rozpoznawalny
w społeczeństwie, przypięcie odpowiedniego znaczka na koszuli jest wystarczające.
Prawny zakaz używania symboli faszystowskich oraz ich nadużywanie tuż przed
wojną w Niemczech1 udowadnia jak silne mają one oddziaływanie. Wizualność
jest wykorzystywana na wiele sposobów, choćby przez propagandę i agitację
– pozwala na łatwe utożsamienie się członków z daną zbiorowością. Opiera
się na uniformizacji: nawet tej względnej, nieoczywistej, poprzez promowanie
wzorców w mediach czy dużo bardziej wyraźnej jak przywiązanie do flagi, które
budowane jest na wczesnym etapie rozwoju człowieka. Poszukiwanie społecznego
sensu symbolu i czy jest on czynnikiem, który w znaczący sposób wpływa na
kształtowanie się poglądów społecznych oraz spójnych prądów myślowych było
dla mnie wyzwaniem, które podjęłam w ramach swojej pracy dyplomowej.
5
lub idei, która jest definitywnie znana; drugi, symbol, jest najwierniejszą możliwą
wizualizacją poprzez którą można określić coś nie do końca zrozumiałego. Symbol
nie jest odwzorowaniem, a jego znaczenie może być trudne do odtworzenia przy
pomocy innych mediów. Ten, który jest w pełni wytłumaczony, a jego czynnik
tajemnicy odrzucony – umiera. W tym rozumieniu symbole naukowe czy logiczna
symbolika są znakami, a dzieła sztuki symbolami.3
6
powstał w wyniku przepracowania kilku cech przeciwstawnych do pomników
faszystowskich: miał nie narzucać sposobu myślenia, nie górować nad okolicą
potęgą swojej formy, nie zmuszać społeczności do pamiętania o okrucieństwie i
wyciągać odbiorcę z pozycji pasywnej na aktywną.5 Trzecim pojęciem jest
antyobóz koncentracyjny. Zdaniem psychoanalityka Bruno Bettelheima – z
pochodzenia austriackiego Żyda, który doświadczył koszmaru obozów w Dachau
i Buchenwaldzie - istnieje możliwość stworzenia antyobozu koncentracyjnego,
którego głównym celem byłoby odtwarzanie człowieczeństwa. Miejsce byłoby
kontrolowanym „pozytywnym” rajem, polegającym na skupieniu się na jednostce
i jej problemach, zdecydowanie odcinając się od uśredniania. Bettelheim
wykorzystał swój pomysł w leczeniu dzieci ze spektrum autyzmu i choć jest to
kontrowersyjne i wciąż podważane, udało mu się wyleczyć wielu podopiecznych.
Wymagało to jednak ogromnych poświęceń personelu i mogło zostać zastosowane
wobec niewielkiej tyko liczby pacjentów. Swoją placówkę oparł na przeciwieństwie
tego czego doświadczył w trakcie wojny. Model w jakim funkcjonował obóz
koncentracyjny polegał na podporządkowaniu i identyfikacji więźniów ze
środowiskiem w jakim się znaleźli. Ciągłe zastraszanie sprawiało, że ludzie
pozbawiali się jedynej wolności na jaką mogli pozwolić sobie w tych warunkach
- wolności myśli. Przejawy oporu nie były pacyfikowane przez strażników, nie
musiały być. Silnie wypracowane metody wpływu i destrukcji człowieka
sprawiały, że strażnikami stawali się dla siebie sami więźniowie. Pilnowali
swoich towarzyszy w sposób dużo bardziej efektywny, niż mogliby zrobić to
oprawcy, a wypracowane zostało to brutalnością i karami na pokaz. Więźniowie
stali się swoimi własnymi więźniami, choć nie tak dosłownie jak w przypadku
koncepcji panoptikonu.
„Rzeczą najważniejszą było nie popaść w szaleństwo lub nie dopuścić do dezintegracji
swej osobowości, co było celem nazistów. Aby nie ulec, trzeba było zachować
w sobie pewną sferę wolnej myśli, chociażby niewielką, niemal nieznaczną.”6
5 James E. Young - The Counter Monument: memory against itself in Germany to-
day, s. 274, http://www.janetzweig.com/RISD/RISD_BROWN/Young_CounterMonument.
pdf dostęp: 05.03.2019r.
6 Bruno Bettelheim, Pokusa totalitarna jest odbiciem naszych indywidualnych niepo-
7
Przedrostek „anty”, który występuje we wspomnianych przeze
mnie terminach, niesie ze sobą komunikat o kolizji znanego pojęcia z jego
przeciwieństwem. Używam go w rozumieniu protestu, naruszeniu status quo,
podważeniu ustalonych zasad, akcji humanistycznej czy artystycznej. Jako kontrę
kulturalną o szerokim obszarze rozumienia. Jednak czy antymonument musi być
z góry określony jako obiekt artystycznej ekspresji w przestrzeni publicznej?
Wytworem kreatywności człowieka naturalnie funkcjonującym w społeczeństwie,
będącym jego integralną, nierozerwalną częścią jest projektowanie. Im bardziej
użyteczne tym doskonalsze. Im bardziej niewidzialne, nierażące swoimi kolorami
i wyrzekające się byciu zaprojektowanym przez konkretnego autora, tym
lepsze. Neutralne, bez śladu autorskości, stworzone dla społeczeństwa - służy
nawigacji, wywieraniu wpływu, identyfikacji wspólnoty i spełnia tysiące innych
zadań. Problemem przez który nie sprawdziły się pierwsze rosyjskie plakaty
propagandowe ani malowidła na pociągach agitacyjnych, było zaprzężenie do
pracy artystów: futurystów i konstruktywistów. W początkowym okresie artyści
mieli całkowitą wolność tworzenia: brak konieczności zatwierdzania pomysłów,
dowolność formy, możliwość zniekształcania twarzy czy malarstwo zupełnie
abstrakcyjne, grające jedynie kolorem i kształtami. Zderzyło się ono z kompletnym
niezrozumieniem ze strony społeczeństwa. Pociągi, które w założeniu miały
docierać ze swoimi malowidłami do najdalszych zakątków kraju, być ważnym
wydarzeniem i widowiskiem w życiu mieszkańców wsi i wojska wysłanego na
ćwiczenia, były wyśmiewane. Autorskość i artystyczność przestała być ceniona,
ponieważ nie spełniała roli, której oczekiwała od niej władza7
Antysymbol jako pojęcie wydaje się jeszcze nie istnieć, ale w oparciu
o wspomniane wcześniej definicje określam go jako formę negatywową
o nieskończonej ilości znaczeń i posiadającą moc uzdrawiającą. Znak o cechach
organizmu, którego części nie są w stanie funkcjonować oddzielnie, a każdy
przejaw agresji, zmienia się w zgubną autoagresję.
kojów w: Guy Sorman, Prawdziwi myśliciele naszych czasów, Warszawa 1993, s. 156 -159
7 Aleksandra J. Leinwand, Sztuka w służbie utopii, Warszawa 1998, s. 81
8
Idea Oceanu
9
dokumentem zapomnianym jeżeli osoba znajduje się w komfortowych warunkach
pośród państw, które wskutek regulacji i wzajemnego zaufania nie prowadzą
kontroli granic. Rzecz zmienia się, gdy tą umowną linię w poszukiwaniu oceanu
nowych możliwości próbuje przekroczyć mieszkaniec spoza tej strefy – paszport
staje się wówczas bardzo ważnym dokumentem i obowiązek jego posiadania staje
się podstawą do wielu nadużyć. Ofiarom handlu ludzkim towarem odbierany
zostaje przemocą zwykle niedługo po przekroczeniu granicy, co sprawia, że ich
pobyt na terenie nowego kraju staje się nielegalny.
10
symboli narastała – faszystowskie pokrywane były znakiem tęczy i vice versa.
Widziałam awantury o flagi podczas kontrmanifestacji, przepychanki słowne na
bilbordach czy ulotkach. Wśród takiej różnorodności środków wizualnych
11
nadającym jest alfabet złożony z różnokolorowych flag, z których każda oznacza
literę lub jednozdaniowy komunikat, a kombinacja wielu znaków jest już bardziej
skomplikowaną wiadomością9. Natomiast odbiornikami są np. reagujące na wiatr
icki czyli kawałki wełnianych sznurków wskazujące jego kierunek i siłę. Koncepcja
Oceanu zakłada brak konkretnego czynnika identyfikacyjnego, zatem przypisywanie
mu flagi czy bandery wyklucza się z myślą przewodnią. Zwracając większą uwagę
na zmienność wiatru zamiast na jego znaczenie, tracona jest waga symbolu, a rośnie
w siłę wolność do interpretacji i podejmowania w związku z nią akcji.
9 James W. Lees, How ships talk with flags, w: „Popular Science”, 08/1944, s. 102
12
formę perswazji wizualnej. Projektując paszporty i tworząc ilustracje szukałam
historii, które oddziaływałyby emocjonalnie na osobę zderzającą się z nimi.
13
podróż z jakiś przyczyn się przedłuży lub nie zostaną oni odebrani w miejscu
docelowym, skazani są na śmierć z głodu i pragnienia. Wiele lat temu widziałam
we włoskiej telewizji krótki reportaż o wypadku przy rozładunku towarów
w porcie. Kontener przenoszony z pokładu na brzeg „zahaczył” się o balustradę
statku i zerwał z lin. Gdy roztrzaskał się na kawałki, w jego szczątkach próżno
było doszukiwać się pudeł telewizorów, krzeseł czy owoców – zamiast tego ziemia
usłana była zbezczeszczonymi ciałami ludzkimi. Niestety nie jestem w stanie
odnaleźć źródła dla tej historii, było to wiele lat temu. Jest ona jednym z tysięcy
koszmarów z których nie można się wybudzić.
12 James A. Oliver, The Bering Strait Crossing: A 21st Century Frontier between East and
West, 2006, s. 186
13 The Natural History of Norway, Erik Pontoppidan, tłumaczenie angielskie, 1755, ebook, str. 2011-2015
14
jako nieprzekraczalnej przeszkody pomiędzy Grenlandią, a Norwegią, skutkowały
spowolnieniem rozwoju cywilizacyjnego i handlowego w tym rejonie. Podatność
ludzkości na manipulację leży u podstaw wszystkich systemów, które budowane
są na strachu. Ciągła agitacja prowadzi do powstawania blokady umysłowej
i wytworzeniu formy wiary, której się nie kwestionuje.
Wolność na Oceanie
15
granic. Największą zaletą-wadą tej wyimaginowanej utopii jest równość wobec
miejsca, do którego się wkracza. Możliwość zaistnienia normalizacji, wyrównania
szans, zarzucenia systemu identyfikacji społecznej – czyli przestrzeni, gdy nikt
już nie wie kto jest kim. Sprowadzenie różnorodności ludzi do uśrednionych
zachowań można przyrównać do normalizacji14 stosowanej w postprodukcji
dźwięku, która polega na wyrównaniu poziomów nagrania tak, by lepiej brzmiało.
Tracona jest większość detali, obniża się jakość muzyki. Normalizacja oznacza też
wprowadzenie określonego systemu norm społecznych, które muszą być przez
jednostki respektowane. Dążenia do normalizacji społeczeństwa powstawały
W mojej kreacji jedynym aparatem wpływu jest sam Ocean, który tym się różni
od typowego ugrupowania władzy, że jest bytem niezależnym i nie działa na swój
użytek. Nie potrzebuje pieniędzy ani posłuszeństwa dla wzmocnienia swojej potęgi
– po prostu pozwala ludziom koegzystować obok siebie, korzystać z zasobów, praw
i narzędzi komunikacji. Nie ma prywatnego interesu w indoktrynacji człowieka.
16
Pytam więc nie o możliwość zbudowania świata opartego na wolności, lecz
o to czym właściwie jest wolność? Docierając do przestrzeni bez władzy, która
taka jest w swojej pełni i naturalności, a nie w wyniku jej obalenia i odebrania
praw innej grupie społecznej, zastanawiam się nad postrzeganiem wolności jako
stanu, który może mieć nie tylko wiele znaczeń, ale również wiele wcieleń.
Większość utopistów, których ideały często kończyły jako dystopie, próbowało
znaleźć balans pomiędzy idealnym szczęściem jednostki i grupy w której kręgu
istnieje. Wiązało się to zawsze z ograniczaniem pełni wolności i „uczeniem”
społeczeństwa rozróżniania dobra i zła. Niemożliwym jest stworzenie modelu
społeczeństwa, które miałoby w całości określone cechy i było podatne na jeden
typ manipulacji – bo inaczej indoktrynacji utopijnej nazwać nie mogę. Rozpade
relacji międzyludzkich, okrucieństwo i zagłada człowieczeństwa są zwykle ceną,
którą trzeba zapłacić za wypełnienie utopijnych założeń. Znormalizowanie cech
społecznych wiąże się z wpływem doktryny na daną grupę społeczną. Wprowadzając
określone zasady kierujące grupą, stwarzają mechanizm „samokontroli”, pełnego
utożsamienia się, porównywalnego z tym, który można było doświadczyć w obozie
koncentracyjnym. Kontrola może przyjść z kilku kierunków, ale w każdym z nich
jest pierwiastek ideologiczny, czy to polityczny ,czy religijny. Przykład ten jest
szczególnie silny i widoczny w przypadku biblijnego Potopu. Społeczeństwo
było nieznormalizowane, więc Absolut zniszczył je i stworzył od nowa, wskazał
kierunek w jakim chciał by podążało. Odebrał wolność do upadku.
15 https://vridar.org/2014/01/02/universal-floods-and-australian-dream-
time-myths/#more-48004 dostęp: 03.03.2019r.
17
niepożądane i ganione. Zastanawiające jest to jak duży wpływ na kulturę
i współczesnego człowieka ma naturalna, choć ogromna katastrofa ekologiczna
i to jak jej efekt został wykorzystany do budowania strachu czy poczucia winy.
Komunikacja
18
na wodzie. Niewinna zabawa mogła być nieświadomą i abstrakcyjną odpowiedzią
na wołanie o pomoc. Myśląc o milczeniu ofiar, stworzyłam pracę, której celem
jest postawienie pytania: czy dorosłość sprawia, że potrafimy już poprawnie
odczytywać utajone sygnały?
17 https://www.scientificamerican.com/article/sound-waves-silence-whale-song/?redi-
rect=1 dostęp: 14.04.2019
18 https://royalsocietypublishing.org/doi/full/10.1098/rspb.2009.2319 dostęp: 14.04.2019
19 https://www.whalefacts.org/why-do-whales-breach/ dostęp: 15.04.2019
19
kamerę w starym laptopie. Już wtedy przyzwyczajałam się do fizycznego braku
i formułowania myśli w formie cyfrowej. Mojego partnera i mnie oddziela prawie
tysiąc kilometrów, a jedyną wyraźną różnicą w jakości komunikacji jest wzrost
liczby pikseli w aparacie przedniej kamery telefonu. Zastanawiałam się nad ideą
przekazywania myśli i sposobami ich przesyłania, obiektami, które je pobierają
i dostarczają do odbiorcy. Możliwe, że pierwszą moją pracą związaną z tym
tematem, było wideo czarnego, sztormowego morza rzutowanego na szeroki stół
oddzielający osoby siedzące po jego przeciwległych brzegach. Jej tytuł – „Prom”
– odnosił się do impulsu przenoszącego sygnały, które formują się w trakcie
prawie medytacyjnego aktu – oddzielenia i zarazem obcowania z drugą osobą.
Interakcja zachodziła między uczestnikami, ale instalacja w żaden sposób nie
reagowała na ruch ani specyficzne zachowania. Było to wyłącznie statyczne
wideo kontrastowego morza, wyciętego z natury i wstawionego do zaciemnionego
pomieszczenia. Pomijało zmysł węchu i dotyku, skupiało się nie na krajobrazie
i przebywaniu sam na sam z morzem, lecz akcentowało relację ponad nim.
– chemiczna reakcja, wskutek której jedna substancja pokrywana jest drugą – która
zachodzi na przykład podczas złocenia mniej szlachetnych metali czy nadbudowywania
20
na zewnątrz warstwy związku chroniącego materiał pod spodem. Ocean jako forma
uzdrawiająca może stać się powłoką ukrywającą cenne zabytki lub człowieczeństwo
przed zniszczeniem. Może też niczym złoto - warstwa pokojowa - otoczyć
agresywne obiekty. Dopóki trwa, zabezpiecza to, co znajduje się pod nim. Opisany
proces chemiczny ma za zadanie uzdrawiać daną tkankę, służyć częściowo za
czynnik korekcyjny. Społeczeństwo godząc się na galwanizację, oddaje część
swojej wolności, poddaje się dobrowolnej cenzurze, w zamian za wspomnianą
wcześniej „wolność od i do”. Wiedząc, że nie dosięgnie go agresja, społeczność nie
tłumi postaw buntowniczych i innowacyjnych. Społeczność Oceanu jest protezą
ludzkości, czymś co odpowiednio założone ułatwia funkcjonowanie. Jego bezkres
zwraca zagubione uczucie prywatności.
21
Interesująca jest przestrzeń pomiędzy obserwowanym obiektem,
a odbiornikiem, którego przykładem jest omawiane oko. Jest to miejsce, w którym
działają czynniki deformujące: pozytywne – korygujące i negatywne –
destrukcyjne dla narządu. W podstawowej sytuacji pomiędzy obserwatorem
i obiektem nie znajduje się nic, jest to teren neutralny, nienacechowany ani
stereotypami, ani doświadczeniami pozytywnymi. W tym zestawieniu, propaganda
staje się deformatorem, który oddziałuje bezpośrednio na receptor i uszkadza go
w czasie – jest bardzo prostym narzędziem, stosowana nieustannie i monotonnie
- oślepia. Budowana za pomocą strachu, form ekspresowych, wyjaławia odbiorcę
z umiejętności komunikacji i rozumienia, przymusza do wiary w konkretną
prawdę. Bardzo wyrazistym przykładem są radzieckie plakaty propagandowe
z lat 1918-1922, których celem było pogłębianie zaciekłej nienawiści do ustroju
kapitalistycznego20. Agresja do której nawoływał trwale niszczyła społeczeństwo
22
– względnie miała budować kolektywizm, naprawdę podsycała uczucie strachu
o własne poglądy i jednoczyła na poziomie prostych odruchów i potrzeb. Plakat
miał być monumentalny, błyskawicznie oddziałujący na odbiorcę, a więc
realistyczny, bez głębszych treści i potrzeby wnikliwszej analizy.21
Mój projekt jest wizualizacją i spiritus movens do dyskusji, ale nie wpływa
na nikogo bezpośrednio. Nie jest moim zamierzeniem aby paszporty, Ocean
pochłaniający przemoc czy rozmowy za pomocą fali na wodzie stały się realne.
Nie zakładam nieomylności moich teorii. Za przykład podam litewskiego artystę
Julijonasa Urbonasa i jego projekt „Euthanasia Roller Coaster”22 – kolejki, która
w humanitarny sposób miałaby pozbawiać ludzi życia. Wokół projektu wybuchła
ogromna awantura nakręcająca spiralę niezrozumienia i posądzeń o faszyzm,
podczas gdy jego projekt traktował o czymś skrajnie przeciwnym. Albo Piotra
Grabowskiego23, który w swojej pracy „Retorsje”, wykorzystał luki w grze
internetowej, pozbawiając klatek do tej pory zamknięte w nich wilki i rzucając
wizytujących ludzi na ich pastwę. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że
okrywając wodną powłoką Łuk Triumfalny Konstantyna24 czy Bramę
21 Ibidem, s. 60
22 www.naturalsociety.com/euthanasia-rollercoaster-hailed-by-anti-human-scientists/
dostęp 20.02.2019
23 www.dwutygodnik.com/artykul/3913-piotr-grabowski-retorsje.html, dostęp 20.02.2019
24 www.rzym.pl/luk-konstantyna.html dostęp 15.05.2019
23
Brandenburską, uciszamy dziedzictwo narodowe. A zestawiając go razem z ruinami
miast i świątyń obracanych w nicość wskutek wojny - buduje się obraz Absolutu
oceniającego co jest warte zachowania dla przyszłości, a co powinno zostać ukryte,
bo nawołuje do przemocy. Nie uważam, abym ja czy ktokolwiek inny miał wolność
wybierania i oceniania zachowań społecznych czy kultury na której bazują. Mój
projekt nie powinien nigdy zamienić się w pełną rzeczywistość, lecz pozostać
przestrzenią interpretacyjną, wciągającą w swoje nieoczywiste granice osoby z jak
już wspomniałam, przeciwnych obozów.
24
gipsowych odlewów-pamiątek o różnorodnych formach, ogromnych, zbyt
dużych do transportu samolotem, ale i małych magnesów na lodówkę,
wszystko by wypełnić kapitalistyczną, turystyczną potrzebę. Dopiero
25
na wino wzięła swoją nazwę od efektu agresji – dziury po wybuchu wulkanu
lub pocisku, czy odwrotnie? Od dłuższego czasu zależało mi na opracowaniu
naczynia na płyn w domyśle obmywający z agresji. Koncepcyjnie myślałam
o aspersorium 26 , które zwykle znajduje się przy wejściu do kościoła.
Chciałam jednak by jego warstwa formalna odbiegała od niego wystarczająco
daleko, by nie kojarzyła się z żadną konkretną religią. Ważne było dla mnie
czytelne dla odbiorcy wychowanego w kulturze europejskiej nawiązanie
do naczynia i oczyszczenia, ale zarazem silne oddzielenie od obrządku
chrześcijańskiego. Skojarzenie z chrześcijaństwem mogłoby odebrać
mojemu projektowi społeczną neutralność, natomiast hinduistyczne rytuały
obmycia były zbyt odległe kulturowo. Nie chciałam też używać współczesnej
formy, ponieważ celowałabym wyłącznie w stronę mojego pokolenia, a duże
znaczenie miało dla mnie stworzenie obiektu ponadpokoleniowego. Krater
jako czara na wino, naczynie do wspólnego biesiadowania ma pozytywne
konotacje – kojarzy się z wesołością, nawiązywaniem kontaktów i rozmową
polityczną w nieagresywnym gronie. Praca „Aby nie popaść w szaleństwo”
ma w sobie dwa elementy, które nadają jej niepokojący charakter. Otwór do
którego wlewa się płyn, jest nieregularny i poszarpany – powstał jako odlew
zdjęty z jednego z tysięcy wgłębień po pociskach znalezionych na murach
Wrocławia. Zamiast wina natomiast znajduje się w nim słona woda, w której
stężenie soli bliskie jest uśrednionemu stężeniu soli w wodach na świecie
oraz w ludzkim organizmie.
26
Zakończenie
27
kontakt z drugim człowiekiem wykaże potrzebę jej zmiany lub opisanie na nowo,
przeanalizuję tą możliwość.
28
Bibliografia:
Książki:
Źródła cyfrowe:
29
s. 19 www.scribd.com/document/360329508/Joseph-Campbell-
The-Symbol-Without-Meaning dostęp: 02.01.2019 r.
www.royalsocietypublishing.org/doi/full/10.1098/
rspb.2009.2319 dostęp: 14.04.2019
www.scientificamerican.com/article/sound-waves-silence-
whale-song/?redirect=1 dostęp: 14.04.2019
www.vridar.org/2014/01/02/universal-floods-and-australian-
dreamtime-myths/#more-48004 dostęp: 03.03.2019r.
https://www.cairn.info/revue-internationale-de-droit-
penal-2001-3-page-837.htm# dostęp: 20.05.2019
www.naturalsociety.com/euthanasia-rollercoaster-hailed-
by-anti-human-scientists/ dostęp 20.02.2019
Czasopisma:
Lees J. W., How ships talk with flags, w: „Popular Science”, 08/1944
Filmy:
30
Spis treści:
Wstęp.................................................................................................. 1
Symbol a antysymbol.......................................................................... 4
Idea Oceanu........................................................................................ 9
Wolność na Oceanie.......................................................................... 16
Komunikacja..................................................................................... 18
Zakończenie...................................................................................... 27
Bibliografia....................................................................................... 29
31
Spis ilustracji:
32
33