Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
Książka ta jest dziełem zespołu autorów pracujących pod kierunkiem prof. dr. hab.
Bogusława Pawłowskiego, znanego i cenionego w świecie antropologa z Uniwersytetu
Wrocławskiego oraz Zakładu Antropologii PAN.
Cena 36,00 zł
Projekt okładki
Katarzyna A. Jarnuszkiewicz
Ilustracja na okładce
William Merritt Chase, Back of Nude © SuperStock
Redakcja i korekta
Dominika Cieśla-Szymańska
Redakcja techniczna
Zofia Kosińska
Redaktor prowadzący
Małgorzata Yamazaki
Skład i łamanie
Pracownia DTP Aneta Osipiak-Wypiór
ISBN 978-83-235-1185-4
Wydanie I
Wstęp
O biologii atrakcyjności człowieka jako przedmiocie
badań naukowych 1
Bogusław Pawłowski
1.1. W
ielkość inwestycji rodzicielskich jako czynnik warunkujący międzypłciowe
zróżnicowanie mechanizmów doboru partnera 14
1.2. Mechanizmy doboru płciowego a alokacja energii 17
1.3. Ewolucja preferencji i atrakcyjnego ornamentu płciowego 18
1.4. Mechanizmy ewolucji męskich preferencji płciowych 37
1.5. Implikacje teorii doboru płciowego 38
1.6. Bibliografia 42
Zakończenie
Atrakcyjność fizyczna człowieka jako multimodalny
sygnał biologiczny 293
Bogusław Pawłowski
Wstęp
Biologia atrakcyjności człowieka
jako przedmiot badań naukowych
nie biologiczne również u gatunku Homo sapiens. Właśnie te najbardziej frapujące bio-
logów pytania o przyczyny różnych zjawisk dotyczących organizmów żywych dają
temu podejściu pewną przewagę nad postępowaniem przedstawicieli innych nauk,
którzy często ograniczają się zaledwie do opisu i nierzadko, z biologicznego punktu
widzenia, udzielają zbyt powierzchownych, a czasem tylko pozornych odpowiedzi
na pytania o genezę obserwowanych zjawisk. Holenderski etolog Niko Tinbergen
(1963) zaproponował rozpatrywanie pytania o pochodzenie danej cechy, w tym oczy-
wiście zachowania, niejako w czterech wymiarach (tzw. 4 pytania Tinbergena), a mia-
nowicie: 1) kiedy pojawiła się dana cecha w ewolucji danego gatunku, 2) kiedy i jak
w rozwoju osobniczym dana cecha się kształtuje, 3) jakie są fizjologiczne (proksymal-
ne, czyli bezpośrednie) przyczyny danego zachowania oraz 4) jakie były ewolucyjne
(ultymatywne, czyli funkcjonalne) przyczyny pojawienia się danej cechy. Ponieważ
z biologicznego punktu widzenia i w kontekście analizy atrakcyjności najistotniejsze
jest pytanie o ewolucyjną przyczynę postrzegania jakiejś cechy w aspekcie jej este-
tyki, w książce tej najczęściej będziemy się odwoływać właśnie do wyjaśnień ewolu-
cyjnych uwarunkowań postrzegania atrakcyjności różnych cech budowy ludzkiego
ciała, ale też takich cech, jak głos i zapach człowieka.
Co to jest jednak atrakcyjność i jak można ją zdefiniować? Oczywiście można od-
wołać się albo do określeń słownikowych, albo do różnych kanonów definiujących
piękno ludzkiego ciała, na przykład poprzez odpowiednie matematycznie ustalone
proporcje jego budowy, jak robili to starożytni filozofowie czy rzeźbiarze (np. Poli-
klet), a później Dürer, bądź też uznać za atrakcyjne to, co za takowe uważają dyk-
tatorzy mody, media, koncerny kosmetyczne czy chirurdzy plastyczni. Samo słowo
„atrakcyjny” wywodzi się od łacińskiego atractio – „przyciągać”. Określa ono raczej
działanie czegoś, co jest atrakcyjne, a nie precyzuje, jakie immanentne cechy musi
mieć obiekt, aby mógł „przyciągać”. Nie bez powodu jednak przymiotnik ten ozna-
cza, że obiekt, który jest nim opisany, charakteryzuje się pewną cechą, która działa
jako sygnał o względnie dużej sile przyciągania. Zgodnie z ewolucyjnym podejściem
natomiast taka „siła przyciągania” powinna mieć określone znaczenie biologiczne.
W książce tej jednak nie będziemy rozpatrywać różnych historycznych koncepcji
atrakcyjności ani debatować nad wyższością jednego kanonu piękna nad drugim. Przyj-
miemy operacyjną, eksperymentalnie wyznaczoną wykładnię atrakcyjności, w taki sam
sposób, jak to zrobiono w większości prac naukowych. Poziom atrakcyjności badanej
części ciała, jej kształtu, koloru czy zapachu, będzie określać po prostu ocena tak zwa-
nych obiektywnych sędziów, czyli grupy losowo dobranych osób. Uśrednioną ocenę
z reguły kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu sędziów można uważać za wystarcza-
jąco miarodajną ocenę atrakcyjności danej osoby czy jednej z jej cech morfologicznych.
Ocen dokonuje się zwykle na podstawie bezpośrednich obserwacji, zdjęć lub schema-
tycznych rysunków ludzkich postaci. Taki sposób określania atrakcyjności nie jest może
doskonały, ale jest wolny od jakiegoś arbitralnie (czy ideologicznie) ustalonego kanonu
piękna i ponieważ taką metodologię przyjmuje się w większości badań, umożliwia po-
równywanie wyników różnych badań oraz względnych ocen atrakcyjności w obrębie
badanej grupy. Niedoskonałość tej metody polega m.in. na tym, że poprzez uśrednienie
nie tylko redukowana jest rola indywidualnych preferencji estetycznych, ale też trudno
ocenić, jak bardzo kontrowersyjna czy nietypowa jest uroda danej osoby czy posiadanej
przez nią cechy. Na przykład osoba oceniona przez 10 sędziów skrajnie wysoko, a przez
innych 10 skrajnie nisko będzie miała przeciętną ocenę atrakcyjności (pomimo że budzi
skrajne reakcje), czyli tak samo jak ktoś, kogo 20 sędziów ocenia zawsze średnio1.
Rozwój współczesnych badań naukowych nad atrakcyjnością wiąże się przede
wszystkim z publikacją Walster i współpracowników (1966), którzy w sposób losowy
umawiali kobiety z mężczyznami (studentki i studentów Uniwersytetu w Minneso-
cie) na „randkę w ciemno”, a następnie oceniali, jakie cechy (np. męskość czy kobie-
cość, uległość, niezależność, inteligencja, podobieństwo postaw) wpływają na zain-
teresowanie potencjalnym partnerem czy partnerką. Wbrew oczekiwaniom badaczy,
cechą tą okazała się właśnie atrakcyjność fizyczna obojga partnerów. W kontekście
wyboru partnera przyćmiła bowiem wiele cech osobowości czy inteligencję badanych.
Chociaż poziom atrakcyjności jest pierwszym najważniejszym kryterium nawiązania
relacji z nowym partnerem, wydawałoby się, że wcale nie musi gwarantować trwa-
łości związku. Tymczasem późniejsze badania White’a (1980) wykazały, że po około
9 miesiącach „randkowania” pary odpowiednio dobrane pod względem atrakcyj-
ności fizycznej były bardziej zaangażowane w związek. Takie wyniki badań wska-
zują na ewidentne znaczenie atrakcyjności fizycznej ze względu na dobór partnerów
nie tylko w kontekście pierwszego zauroczenia.
Osoby piszące oferty matrymonialne z reguły nie wspominają o mankamentach
swojego wyglądu. Jak ważna jest reklama pozytywnych, czyli atrakcyjnych cech,
w porównaniu z brakiem reklamy jakichkolwiek cech wyglądu, pokazują dane Lynn
i Shurgot (1984). Chociaż reklama atrakcyjności okazała się skuteczna w przypadku
obu płci, jednak kobiety zyskiwały na niej wyraźnie więcej niż mężczyźni. W stosun-
ku do tych kobiet, które nie wspominały o swoim wyglądzie w prasowym ogłoszeniu
matrymonialnym, te chętniej opisujące swoje ciało dostały średnio dwa razy więcej
ofert, czyli odpowiedzi na ogłoszenie (14,15 do 7,34). W przypadku mężczyzn różnica
była mniejsza (10,9 do 7,8). Oto ewidentny przykład, jak ważna jest reklama własnej
atrakcyjności fizycznej podczas poszukiwania partnera.
Atrakcyjność fizyczna jest jednak ważna nie tylko w kontekście seksualnym.
Wskazują na to zarówno badania jej znaczenia pod względem tego, jak traktowane są
różniące się atrakcyjnością niemowlęta czy dzieci, jak i wiele badań z ostatnich 40 lat,
z których wynika, że wbrew wcześniejszym mniemaniom (znajdującym wyraz w wie-
lu maksymach bagatelizujących znaczenie atrakcyjności fizycznej) odgrywa ona istot-
ną rolę w interakcjach społecznych. Wiele badań wskazuje na przykład na to, że osoby
atrakcyjniejsze dostają lepszą pracę, odnoszą większy sukces zawodowy i w konse-
kwencji mają wyższe zarobki (metaanaliza: Langlois i in. 2000), dostają niższe wyroki
sądowe (Mazzella i Feingold 1994), łatwiej im przebrnąć przez kolejne etapy eduka-
cji, mają więcej przyjaciół i częściej udaje im się osiągać założone cele (np. Langlois
i in. 2000). Powodzi im się zatem generalnie lepiej niż osobom przeciętnym czy nie-
atrakcyjnym. Trudno zatem zarzucić tej monografii, że dotyka marginalnego proble-
mu, związanego jedynie z seksualną sferą życia ludzkiego.
1
Oczywiście różnicę tę da się statystycznie zidentyfikować, porównując wariancje ocen w pierwszym
i drugim przypadku.
Nie bez powodu w ostatnich kilkudziesięciu latach znacznie zwiększyło się na-
ukowe zainteresowanie atrakcyjnością człowieka. W powszechnie znanej bazie
naukowej WEB of Science (ISI Web of Knowledge), w latach 1965–2007 termin „atrak-
cyjność fizyczna” (ang. physical attractiveness) pojawił się aż w 1599 streszczeniach
artykułów (lub w tytułach i słowach kluczowych) opublikowanych w prestiżowych
czasopismach naukowych. Pierwszy duży wzrost liczby artykułów o atrakcyjności
człowieka wystąpił w połowie lat 70. (po ukazaniu się Sociobiology: The New Synthesis
(Socjobiologia. Nowa synteza) Edwarda O. Wilsona [1975]), a następny na początku
lat 90., po publikacjach Davida Bussa z końca lat 80. i dzięki rozkwitowi stowarzysze-
nia naukowego Human Behavior & Evolution Society (HBES), skupiającego psycho-
logów ewolucyjnych i ekologów behawioralnych człowieka. Bardzo ważną publika-
cją, która przyczyniła się do integracji kilku dziedzin nauki (antropologii fizycznej,
psychologii, biologii ewolucyjnej) w badaniach nad seksualnością i atrakcyjnością
człowieka w ujęciu adaptacjonistycznym, była również książka Donalda Symonsa
z 1979 roku Evolution of Human Sexuality (Ewolucja ludzkiej seksualności).
Chociaż autorzy poszczególnych rozdziałów tej książki odwołują się czasami
do różnych społeczeństw i wskazują zarówno na powszechność różnych preferen-
cji, jak i na specyficzne, często uwarunkowane ekologicznie kanony piękna, należy
podkreślić, że większość dotychczas przeprowadzonych badań dotyczy społeczeństw
zachodnich. Brak równowagi, jeśli chodzi o ilość danych z różnych kultur, jest nie-
wątpliwie pewną słabością ograniczającą możliwości uogólniania niektórych kano-
nów estetycznych ludzkiego ciała. Ciągle jednak przybywa danych z różnych, w tym
nawet zbieracko-łowieckich społeczeństw, które uzupełniają naszą wiedzę na temat
biologii atrakcyjności i które z reguły nie podważają dotychczasowych wyjaśnień pre-
ferencji estetycznych związanych z ludzkim ciałem. Biologia atrakcyjności związana
jest przede wszystkim z teorią uczciwej sygnalizacji, którą zajmiemy się szerzej w na-
stępnym rozdziale. Gdyby to, co postrzegamy jako atrakcyjne w związku z morfologią
ciała, nie było cenne dla odbiorcy z punktu widzenia jakiegoś aspektu biologicznego,
można by oczekiwać ogromnej zmienności kanonów urody na całym świecie, braku
zgodności w ocenie atrakcyjności danego osobnika w obrębie populacji i braku stan-
dardów piękna ludzkiego ciała. Moglibyśmy też zapomnieć o wyborach Miss (w tym
w szczególności Miss World). Tymczasem wiele badań wskazuje na wysoką zgodność
ocen atrakcyjności osobniczej (Feingold 1992, Langlois i in. 2000). Co ciekawe, zgod-
ność ta dotyczy ocen atrakcyjności (np. twarzy) dokonywanych zarówno przez doro-
słych, jak i przez dzieci. Co więcej, podobny konsensus w kwestii ocen atrakcyjności
twarzy obserwuje się zarówno w obrębie określonej grupy etnicznej, jak i w ocenach
międzykulturowych czy międzyetnicznych (Langlois i in. 2000). W tabeli W.1 przed-
stawione są wybrane wyniki metaanalizy uzyskane przez cytowanych badaczy. Auto-
rzy podają dwie miary jakości efektu, gdzie r „średni” oznacza zgodność ocen atrak-
cyjności dla konkretnej osoby między dowolnymi oceniającymi, natomiast r „efektyw-
ny” to miara jakości efektu dająca informację o tym, jaka jest ogólna zgodność ocen
(im większa zgodność, tym r jest bliższy 1,0). Langlois i in. (2000) uważają, że bardziej
miarodajnym wskaźnikiem zgodności oceny atrakcyjności jest właśnie „r” efektywny.
Wyniki te wskazują na dużą zgodność w ocenie atrakcyjności twarzy we wszyst-
kich zbadanych układach. Oznacza to, że atrakcyjność twarzy, zarówno osobników
Tabela W.1. Wyniki metaanalizy dla zgodności ocen atrakcyjności w obrębie określonej kultury
oraz w badaniach międzykulturowych (na podstawie Langlois i in. 2000)
dorosłych, jak i dzieci, nie jest zależna od jakichś bardzo specyficznych osobistych
preferencji, od kultury czy nawet od przynależności etnicznej. Ma zatem charakter
uniwersalny, niedający się wyjaśnić lokalnymi kanonami piękna czy narzuconymi,
na przykład przez media, trendami mody. Świadczy o tym również fakt, że nawet
małe dzieci preferują te same twarze (np. dłużej się w nie wpatrują), które pod wzglę-
dem urody preferowane są też przez dorosłych i to bez względu na to, czy twarze
te należą do Europejczyków, Azjatów czy Afrykanów (Langlois i in. 1987, Langlois
i in. 1991). Postrzeganie atrakcyjności wydaje się więc w podobnym stopniu uniwer-
salne, jak uniwersalne są ludzkie uczucia czy emocje (Ekman i Friesen 1969). Gdyby
kanony atrakcyjności miały arbitralne, kulturowe podłoże, można by zapytać, dlacze-
go nie zwraca się uwagi raczej na takie cechy jak łokieć czy łopatka. Z powodów ewo-
lucyjnych preferujemy raczej słodycze niż potrawy o gorzkim smaku i z tych samych
powodów zachwycamy się raczej piersiami, pośladkami czy nogami kobiety, a nie jej
nadgarstkami czy łokciami.
Powszechność znaczenia atrakcyjności fizycznej dla doboru partnera seksualnego
pokazał Buss (1989) w badaniach przeprowadzonych w 37 społeczeństwach (kultu-
rach). Również Lippa (2007) wykazał, że najbardziej stałą cechą w rankingu najważ-
niejszych cech u potencjalnego partnera w 53 badanych krajach (internetowe badania
na próbie około 200 tysięcy osób) była właśnie atrakcyjność fizyczna. Na tej podstawie
autor uznał, że o ile czynniki kulturowe czy społeczne mają większy wpływ na zna-
czenie różnych cech charakteru (np. uczciwość, poczucie humoru, zdolności komuni-
kacji werbalnej etc.) u idealnego partnera, o tyle czynniki biologiczne mają pierwszo-
rzędne znaczenie dla oceny atrakcyjności fizycznej.
Uniwersalny charakter preferencji estetycznych związanych z ludzkim ciałem
nie znaczy, że w ocenach atrakcyjności nie istnieje zróżnicowanie międzyosobnicze.
Chociaż w wielu przypadkach trudno jest jednoznacznie ustalić, dlaczego dana osoba
ma takie a nie inne preferencje, wiele dotychczasowych badań umożliwiło odkrycie
pewnych czynników, które wpływają na ocenę atrakcyjności różnych cech fizycznych
Bibliografia
Brown, W. M., L. Cronk, K. Grochow, A. Jacobson, C. K. Liu, Z. Popovic and R. Trivers. 2005. Dance reveals
symmetry especially in young men. Nature 438: 1148–1150.
Buss, D. 1989. Sex differences in human mate preferences: Evolutionary hypotheses tested in 37 cultures.
Behavioral and Brain Sciences 12: 1–49.
Ekman, P. and W. V. Friesen. 1969. The repertoire of nonverbal behavior: Categories, origins, usage, and
encoding. Semiotica 1: 49–98.
Feingold, A. 1992. Gender differences in mate selection preferences: A test of the parental investment model.
Psychol. Bull. 112: 125–139.
Fisher, R. A. 1930. The Genetical Theory of Natural Selection. Claredon Press: Oxford.
Gutierres, S. E., D. T. Kenrick and J. J. Partch. 1999. Beauty, dominance, and the mating game: Contrast
effects in self-assessment reflect gender differences in mate selection, Personality and Social Psychology
Bulletin 25: 1126–1134.
Kenrick, D. T., D. R. Montello, S. E. Gutierres and M. R. Trost. 1993. Effects of physical attractiveness on
affect and perceptual judgments: when social comparison overrides social reinforcement. Personality
and Social Psychology Bulletin 19: 195–199.
Kenrick, D. T., S. L. Neuberg, K. L. Zierk and J. M. Krones. 1994. Evolution and social cognition: Contrast
effects as a function of sex, dominance, and physical attractiveness. Personality and Social Psychology
Bulletin 20: 210–217.
Langlois, J. H., J. M. Ritter, L. A. Roggman, and L. S. Vaughn. 1991. Facial diversity and infant preferences
for attractive faces. Developmental Psychology, 21(1): 79–84.
Langlois, J. H., L. A. Roggman, R. J. Casey, J. M. Ritter, L. A. Rieser-Danner and V. Y. Jenkins. 1987. Infant
preferences for attractive faces: Rudiments of a stereotype? Developmental Psychology 23: 363–369.
Langlois, J. H., L. Kalakanis, A. J. Rubenstein, A. Larson, M. Hallam and M. Smoot. 2000. Maxims or myths
of beauty? A meta-analytic and theoretical review. Psychology Bulletin 126: 390–423.
Lippa, R. A. 2007. The preferred traits of mates in a cross-national study of heterosexual and homosexual
men and women: An examination of biological and cultural influences. Archive Sexual Behavior 36:
193–208.
Lynn, M. and B. A. Shurgot. 1984. Responses to lonely hearts advertisements: Effects of reported physical
attractiveness, physique, and coloration. Personality & Social Psychology Bulletin 10: 349–357.
Morrison, E. R., L. Gralewski, N. Campbell and I. S. Penton-Voak. 2007. Facial movement varies by sex and
is related to attractiveness. Evolution and Human Behavior 28: 186–192.
Mazzella, R. and A. Feingold. 1994. The effects of physical attractiveness, race, socioeconomic status, and
gender of defendants and victims on judgments of mock jurors: A meta-analysis. Journal of Applied
Social Psychology 24: 1315–1344.
Pettijohn II, T. F., and A. Tesser. 1999. Popularity in environmental context: Facial feature assessment of
American movie actresses. Media Psychology 1: 229–247.
Pettijohn, T. F., and B. J. Jungeberg. 2004. Playboy playmate curves: Changes in facial and body feature pre-
ferences across social and economic conditions. Personality and Social Psychology Bulletin, 30: 1186–1197.
Symons, D. 1979. Evolution of Human Sexuality. Oxford University Press, Oxford.
Tinbergen, N. 1963. On aims and methods in ethology. Zeitschrift für Tierpsychologie 20: 410–433.
Walster, E., V. Aronson, D. Abrahams and L. Rottman. 1966. Importance of physical attractiveness in dating
behavior. Journal of Personality and Social Psychology 4: 508–516.
Waynforth, D. 2007. Mate choice copying in humans. Human Nature 18: 264–271.
Weatherhead, P. J and R. J. Robertson. 1979. Offspring quality and the polygyny threshold. The sexy son
hypothesis. American Naturalist 113: 201–208.
Wilson, E. O. 1975. Sociobiology. The New Synthesis. The Belknap Press of Harvard University Press: Cambridge,
Mass.
White, G. 1980. Physical attractiveness and courtship progress. Journal of Personality and Social Psychology 39:
660–668.
1.6. Bibliografia 42
1
Atrakcyjność a mechanizmy doboru
płciowego i teoria sygnalizacji biologicznej
1
Termin „adaptacja” w biologii ewolucyjnej ma dwojakie znaczenie. Po pierwsze, odnosi się do procesu
modyfikacji określonego fenotypu pod wpływem doboru naturalnego. Prowadzi to do pojawienia się
takich cech, które ułatwiają silniejszą propagację genów osobnika mającego daną cechę w stosunku do
osobnika, który jej nie posiada. Drugie znaczenie związane jest z końcowym produktem procesu adaptacji,
tj. z określoną cechą powstałą w wyniku modyfikacji fenotypu, która przyczynia się do większego
rozprzestrzeniania się genów danego osobnika (Andrews i in. 2002). Mimo że cytowana definicja wiąże
szenie sukcesu reprodukcyjnego2 osobnika. Cel ten jest uniwersalny dla wszystkich
zwierząt, a adaptacje umożliwiające jego osiągnięcie są obiektem wielu badań nad
doborem płciowym również u Homo sapiens. U człowieka dobór ten może być opar-
ty zarówno na świadomej, jak i podświadomej analizie różnych sygnałów płciowych
świadczących o rozmaitych aspektach jakości potencjalnego partnera seksualnego.
Te sygnały, które najsilniej oddziałują na wybory partnerskie, powinny stać się naj-
bardziej atrakcyjne i poszukiwane.
„adaptację” z procesem doboru naturalnego, jest ona ważna również w kontekście doboru płciowego,
który jest de facto specyficzną formą doboru naturalnego.
2
W polskiej literaturze przedmiotu funkcjonują wymiennie terminy „reprodukcyjny” i „rozrodczy”. W tej
publikacji używany jest najczęściej termin „reprodukcyjny”.
samca będą miały szanse zapłodnić dużą liczbę komórek jajowych różnych samic.
Reprodukcja samców będzie więc ograniczona liczbą możliwych do zapłodnienia
komórek jajowych. W takiej sytuacji i przy braku innych czynników modyfikujących
(np. gdy inwestycje samca w reprodukcję nie ograniczają się jedynie do wytwarza-
nia nasienia), płeć żeńska staje się „rzadkim bogactwem”, o którą płeć męska będzie
zmuszona konkurować. Jednocześnie u samic należy spodziewać się występowania
dużej wybiórczości względem samców (Andersson 1994, Krzanowska i in. 1997,
Krebs i Davies 2001).
Obserwowane różnice pod względem liczby gamet męskich i żeńskich, jaka może
zostać wyprodukowana z określonej jednostki energetycznej, przyczyniły się do sfor-
mułowania tzw. reguły Batemana dotyczącej odmiennego zróżnicowania sukcesu
reprodukcyjnego wśród samców i wśród samic (Bateman 1948). W przypadku płci
żeńskiej powodem ograniczenia płodności nie są jedynie koszty i liczba komórek jajo-
wych. Na przykład u ssaków dodatkowe ograniczenia mogą wynikać z kosztów cza-
sowych i energetycznych związanych z trwającą często wiele miesięcy ciążą, supresją
owulacji podczas laktacji czy ściśle określonym czasowo okresem płodności. W sumie
wszystkie te czynniki prowadzą do ograniczenia ilościowego sukcesu reprodukcyj-
nego samic. W przypadku samców natomiast płodność z reguły nie jest ograniczona
przez produkcję spermy, a problemem jest jedynie dostępność receptywnych samic.
Na podstawie badań nad Drosophila melanogaster Bateman stwierdził, że wraz z kolej-
nymi kopulacjami z różnymi samicami sukces rozrodczy samca wzrastał, natomiast
zależności tej nie odnotowano w przypadku samic. Większa skuteczność rywalizacji
samca z innymi samcami prowadzi do tego, że będzie miał on jednocześnie więcej
okazji do zapłodnienia samic, przez co zwiększy swój sukces reprodukcyjny wzglę-
dem innych samców. Efektem będzie większe zróżnicowanie sukcesu reprodukcyjne-
go wśród samców niż wśród samic (Bateman 1948)3.
W szerokiej perspektywie rywalizacja o partnera zależy od dwóch czynników,
które wpływając na tempo rozrodu, decydują o tym, która płeć konkuruje, a która
staje się obiektem konkurencji płci przeciwnej. Z jednej strony ważnym czynnikiem
sterującym rywalizacją o partnera są międzypłciowe różnice w dystrybucji dostępnej
energii na określone inwestycje związane z rozrodem. Wszystkie inwestycje w pro-
ces rozmnażania można określić jako całkowity wysiłek reprodukcyjny (ang. repro-
ductive effort). Dzieli się on na wysiłek rodzicielski (ang. parental effort), związany na
3
Nowsze badania wskazują jednak, że również sukces rozrodczy samic może być do pewnego stopnia
związany z liczbą kopulujących z nimi samców. Dla istnienia takiej zależności istotne mogą być m.in.
mechanizmy pokopulacyjnej selekcji plemników. Na przykład nagromadzenie spermy od wielu samców
może sprzyjać wyselekcjonowaniu (przez rywalizację spermy lub specyficzne mechanizmy selekcji
nasienia przez samice) takich plemników, które zapewnią maksymalizację sukcesu reprodukcyjnego
samicy. Ponadto istotną rolę w zwiększeniu sukcesu reprodukcyjnego samicy wraz z kolejnymi
kopulacjami mogą odgrywać również korzyści materialne (zyski bezpośrednie; zob. niżej), jakie
samica, a pośrednio jej potomstwo, mogą uzyskiwać od różnych partnerów (Simmons 2005). Synder
i Gowaty (2007) zwracają również uwagę na błędy metodologiczne, którymi obarczone są oryginalne
badania Batemana. Autorzy podkreślają, że zastosowanie nowych metod badawczych i obliczeniowych
niedostępnych w czasach publikacji pracy Batemana pozwala na weryfikację otrzymanych przez niego
wyników.
4
Na przykład w populacji jest 10 samców i 10 samic. Stosunek płci wynosi 1:1. Jeśli jednak w populacji 2
samice są w ciąży, a 3 są w wieku zbyt młodym, aby przystąpić do rozrodu, to operacyjny stosunek płci
wyniesie 2:1.
5
W rozważaniach dotyczących zasad działania doboru płciowego warto również wspomnieć, że
u niektórych gatunków obserwowane jest zjawisko „odwrócenia ról płciowych”. W ogólnym ujęciu
występuje ono wtedy, gdy tempo rozrodu samców jest wolniejsze niż samic, co sprawia, że liczba
dostępnych do rozrodu samców jest mniejsza niż liczba receptywnych samic. W takiej sytuacji to samce
stają się obiektem konkurencji i zalotów samic (Andersson 1994, Krzanowska i in. 1997). Zagadnienie
wybiórczości płciowej samców, które do pewnego stopnia jest również charakterystyczne dla naszego
gatunku, zostanie szerzej omówione w podrozdz. 1.4)
6
Termin fitness (ang.) w ujęciu uproszczonym, odnoszącym się bezpośrednio do osobnika, można
rozumieć jako wskaźnik sukcesu reprodukcyjnego wyrażony w odniesieniu do innych osobników
(tzw. względny sukces reprodukcyjny) (Dunbar 1982) lub, jeszcze prościej, jako zdolność do możliwie
wysokiej reprodukcji (Sperlich 1977). Dotychczas nie zaproponowano jego dobrego odpowiednika
w języku polskim, choć zwykło się używać terminu „dostosowanie” lub – rzadziej – „dopasowanie” bądź
„wartość przystosowawcza” (Krzanowska i in. 1997). Terminy te jednak nie oddają w pełni znaczenia
fitness i często budzą kontrowersje wśród naukowców.
Korzystne może być na przykład posiadanie mniejszej liczby potomstwa, ale o lep-
szych parametrach zdrowotnych (Gangestad i Scheyd 2005).
Przedstawione zasady umożliwiają rozpatrywanie mechanizmów doboru płcio-
wego w kategoriach modelu zysków i strat. Określone fenotypy można więc traktować
jako jednostki realizujące określone strategie życiowe pozwalające im, po pierwsze,
przetrwać w środowisku, po wtóre, zdobyć partnera i po trzecie, urodzić i wycho-
wać płodne potomstwo. Realizacja poszczególnych elementów tych strategii będzie
wiązała się z szeregiem kompromisów w alokacji energii mających swoje odzwiercie-
dlenie zarówno w morfologii, jak i w behawiorze samców i samic. Stan taki narzuca
specyficzną nomenklaturę, bliższą raczej naukom ekonomicznym niż biologicznym
(np. definiowanie modeli „zysków i kosztów” w wyborze partnera: Gangestad i Simp-
son 2000, Gangestad i in. 2005). Chociaż posługiwanie się w odniesieniu do organi-
zmów żywych, a szczególnie do człowieka terminami typu: wartość osobnika, jakość
partnerska, jakość biologiczna, inwestycje rodzicielskie lub zyski i straty wynikające
ze związku z partnerem, może wywoływać sprzeciw natury etycznej, to zalety metod
badawczych opartych w dużej mierze na modelowaniu matematycznym oraz precy-
zja i czytelność stosowanej terminologii powodują, że ich zastosowanie w przypadku
rozpatrywania zagadnień ewolucyjnych należy uznać za uzasadnione.
7
Należy jednak zaznaczyć, że często rozgraniczenie między cechami pierwszo- i drugorzędowymi bywa
słabo zaznaczone. Zdarza się bowiem, że ta sama cecha pełni zarówno mechaniczną rolę w procesie
zapłodnienia i jednocześnie ma znaczenie podczas rywalizacji wewnątrzpłciowej – na przykład budowa
penisa u niektórych zwierząt umożliwia usuwanie nasienia rywali z dróg rodnych samicy (więcej
o rywalizacji plemników: Birkhead i Hunter 1990, Birkhead i Parker 1997).
8
„Kowariancja” oznacza współzależność dwóch zmiennych.
9
Trudno zaproponować dobry polski odpowiednik dla tego terminu. W dalszej części tego rozdziału
używane będą również nieco bardziej obrazowe określenia, takie jak: proces lawinowy, proces łańcuchowy
lub proces/dobór ucieczkowy.
10
Wyolbrzymione cechy płciowe powstałe jako wynik procesów doboru wewnątrz- i międzypłciowego
(Krzanowska i in. 1997). W uproszczeniu można je utożsamiać z drugorzędowymi cechami płciowymi.
11
Problem ten, zwany paradoksem tokowiska (ang. lek paradox), zostanie omówiony w dalszej części tego
rozdziału.
12
Analogiczna koncepcja zakłada, że cechy dymorficzne mogą służyć do właściwego rozpoznania płci
w danym gatunku. Również w tym przypadku jest jednak mało prawdopodobne, by wyłącznie ten
mechanizm sterował rozwojem silnych preferencji względem nadmiernie (w stosunku do konieczności
rozpoznania płci) wyolbrzymionego ornamentu płciowego (Andersson 1994).
Zyski genetyczne (pośrednie) czerpie samica wtedy, kiedy dobór płciowy utrwala
takie cechy samca, które zapewniają sukces reprodukcyjny potomstwa dzięki dziedzi-
czeniu jego cech, zwiększających zdolność przeżycia i skuteczność rywalizacji o part-
nera seksualnego. Geny kodujące te cechy w uproszczeniu nazywa się „dobrymi ge-
nami” (Cartwright 2000, Krebs i Davies 2001, Gangestad i Scheyd 2005; zob. jednak
podrozdz. 1.3.3.2). W tym przypadku wybór partnera określany jest terminem doboru
pośredniego. Jej istotą jest genetyczna korelacja (np. z powodu plejotropii) między ce-
chą fenotypową preferowaną przez samice a cechami samca (niejako ukrytymi), które
przyczyniają się do lepszej jakości biologicznej potomstwa. Samice będą więc doko-
nywały biologicznie uzasadnionego wyboru, maksymalizującego ich fitness (Kokko
i in. 2003).
Zyski pozagenetyczne (bezpośrednie) osiąga samica w sytuacji, kiedy dobór
płciowy opiera się na tych cechach samca, które w sposób bezpośredni przyczyniają
się do maksymalizacji fitness samicy. Cechami tymi mogą być na przykład zdolności
rodzicielskie samca i/lub jego zasoby (np. bogate w pokarm terytorium) zabezpiecza-
jące byt potomstwu i samicy. Proces doboru partnerskiego opartego na cechach bez-
pośrednio zwiększających jej życiowy sukces reprodukcyjny określany jest terminem
doboru bezpośredniego (Kokko i in. 2003).
Podział zysków na „genetyczne” i „pozagenetyczne”, jakie może osiągnąć sa-
mica wybierając odpowiedniego partnera, choć stosunkowo przejrzysty, jest jedynie
pewnym uproszczeniem. Utożsamia ono „dobre geny” z wysoką kondycją geno-
typową i fenotypową osobnika, które zapewniają przeżycie i reprodukcję. Atrybu-
tom tym niejako przeciwstawiane są cechy świadczące o dużych zasobach osobnika
wpływających na inwestycje rodzicielskie i partnerskie. Zapewniają one korzyści
określane mianem „pozagenetycznych”. Sugeruje to brak związku osiąganych zys-
ków z wyposażeniem genetycznym partnera, co bardzo często nie jest prawdą. Nie-
wątpliwą zaletą omawianego podziału jest jego prostota. Należy jednak zaznaczyć,
że również cechy umożliwiające na przykład nagromadzenie odpowiednio dużych
zasobów pokarmowych mogą mieć znaczącą komponentę genetyczną. Na przykład
wykazano, że preferowany przez kobiety wysoki status społeczno-ekonomiczny
mężczyzny jest dodatnio skorelowany z inteligencją (Herrnstein i Murray 1994, Cha-
morro-Premuzic 2007), a cecha ta jest silnie uwarunkowana genetycznie (Chamor-
ro-Premuzic 2007). Podobnie nieuzasadnione może być kategoryczne oddzielanie
koncepcji doboru ucieczkowego Fishera od teorii wskaźników jakości biologicznej
osobnika. W rzeczywistości obie koncepcje mogą oddziaływać na procesy doboru
płciowego poprzez specyficzne interakcje pojawiające się w określonych warunkach
(podrozdz. 1.3.3.). Porównanie działania proponowanych mechanizmów doboru
płciowego przedstawiono na rycinie 1.1.
Aby wybór samca z dobrymi genami był trafny i zwiększał fitness samicy, powi-
nien być oparty na określonych rzetelnych sygnałach, informujących o wysokiej jako-
ści biologicznej samca. Zgodnie z założeniami hipotezy dobrych genów, markerem
wartości samca może być ornament płciowy (Cartwright 2000). Pojawia się jednak
pytanie, dlaczego miarodajnym wskaźnikiem jakości osobnika ma być drugorzędo-
wa cecha płciowa, rozwinięta tak bardzo, że w ekstremalnych przypadkach upośle-
dza żywotność samca. Próbą odpowiedzi na to pytanie jest hipoteza upośledzenia
Rycina 1.1. Uproszczony schemat mechanizmów doboru płciowego. Gwiazdkami oznaczono mechanizmy,
których rola adaptacyjna może zaznaczać się w kontekście redukcji ryzyka urodzenia niepłodnych mieszańców
międzygatunkowych (*) lub zwiększenia szansy znalezienia partnera płci przeciwnej (**). Szczegółowy opis w tekście.
13
W piśmiennictwie polskojęzycznym (np. Krebs, Davies, 2001; Futuyma, 2008) jako odpowiednika
ang. handicap principle używa się najczęściej pojęcia „hipoteza (zasada) upośledzenia”, chociaż
poprawniejszy byłby termin „hipoteza obciążenia” (lub: „utrudnienia”). Słowo „upośledzenie” sugeruje
niższą jakość biologiczną osobnika, podczas gdy hipoteza zaproponowana przez Zahaviego sugeruje
coś zupełnie innego. Termin „obciążenie” wskazuje na to, że osobnik ma niejako dodatkowy (np.
morfologiczny) „balast”, którym jest obarczony, a pomimo to, gdy jego biologiczna jakość jest wysoka,
świetnie sobie radzi. (Za powyższą terminologiczną sugestię co do lepszego polskiego terminu dla zasady
Zahaviego dziękujemy profesorowi Tomaszowi Wesołowskiemu). Ze względu jednak na przyjęty już
dość powszechnie termin „hipoteza upośledzenia”, nim właśnie będziemy się posługiwać w tej książce.
(Kempenaers 2007). Natomiast termin allele kompatybilne dotyczy tych genów, któ-
re umożliwiają zwiększenie fitness w specyficznym kontekście genetycznym, wespół
z innymi genami, które potomstwo dziedziczy od drugiego z rodziców. Maksymali-
zujące fitness współdziałanie genów dotyczy zarówno alleli znajdujących się w tym
samym locus, jak też alleli innych genów zlokalizowanych w innych loci (Kempe-
naers 2007). Żadna z definicji nie precyzuje, poprzez jaki rodzaj cech, determinowa-
nych przez określone geny, ma następować wzrost fitness. W proces ten zaangażowa-
ne mogą być zarówno cechy zwiększające poziom atrakcyjności, jak i szanse przeżycia
osobnika czy też skuteczność w rywalizacji o partnera. W takim ujęciu jakość gene-
tyczna osobnika będzie więc określona przez wkład wszystkich alleli, które przyczy-
niają się do maksymalizacji fitness osobnika i jego potomstwa, bez względu na rodzaj
cechy, która jest przez nie determinowana14 (Kempenaers 2007).
Z perspektywy doboru płciowego trudno więc z góry jednoznacznie określić, ja-
kie konkretne geny powinien posiadać przyszły partner. Wybór partnera może doty-
czyć selekcji bezpośrednio na (Mays i Hill 2004):
• dobre geny (allele),
• kompatybilność genetyczną,
• heterozygotyczność partnera.
W pierwszym przypadku zyski będą osiągane poprzez związek z partnerem ma-
jącym określony „dobry” gen, który przekazany potomstwu przyczyni się do zwięk-
szenia jego fitness. W takim modelu doboru płciowego należy spodziewać się kon-
sensu w preferencjach partnerskich, które będą skierowane w stronę osobników ce-
chujących się homozygotycznością względem „dobrych genów”. Innych preferencji
należy spodziewać się w przypadku, kiedy wybór partnera będzie związany z do-
borem na kompatybilność genetyczną. Zakładając, że większe zróżnicowanie gene-
tyczne osobnika, objawiające się w postaci heterozygotyczności, jest bardziej korzyst-
ne w ujęciu ogólnego fitness niż homozygotyczność (Brown 1997; przegląd badań:
Kempenaers 2007), należy przyjąć, że wybór partnera powinien być przeprowadzany
pod kątem genów zapewniających heterozygotyczność przyszłego potomka. Jako
że obiektem poszukiwań będą potencjalni partnerzy posiadający geny kompaty-
bilne (Piálek i Albrecht 2005 proponują, ich zdaniem bardziej odpowiedni, termin:
„geny komplementarne”), trudno w takim przypadku spodziewać się uniwersal-
nych preferencji płciowych. W trzecim z wymienionych modeli selekcji partnerskiej
obiektem preferencji mogą być osobniki, które cechują się heterozygotycznością per
se. W modelu tym jest jednak charakterystyczne, że korzyści związane z heterozygo-
tycznością partnera (np. jego większa odporność na choroby) nie zostaną przekazane
potomstwu15. Preferencje będą charakteryzowały się uniwersalnością, jednak zyski
14
Warto również zauważyć, że podejście takie potwierdza przedstawioną wcześniej sugestię niestosowania
ostrego podziału na zyski genetyczne i pozagentyczne, jakie możliwe są do osiągnięcia poprzez
związek z danym partnerem. Zgodnie z przedstawioną definicją jakakolwiek cecha mająca komponentę
genetyczną i zwiększająca fitness w sposób bezpośredni (np. inwestycje rodzicielskie) czy pośredni
(np. dziedziczna odporność immunologiczna) będzie wskazywać na ogólną jakość genetyczną.
15
Zgodnie z pierwszym prawem Mendla (prawem czystości gamet) spośród pary alleli określonego genu
do gamety przechodzi tylko jeden allel.
pienia mutacji w jednym z wielu genów jest zaś odpowiednio większe niż w poje-
dynczym genie, co może w istotny sposób przyczyniać się do utrzymywania się
zmienności genetycznej (Lande 1981, Tomkins i in. 2004). Istotny może być również
związek stopnia rozwoju cech płciowych z kondycją osobnika (Rowe i Houle 1996),
dającą się zdefiniować jako ilość energii, którą może on przeznaczyć na wykształce-
nie cech zwiększających fitness (Tomkins i in. 2004). W takiej sytuacji należy się spo-
dziewać, że w gospodarkę dostępnymi zasobami oraz w wykształcenie kosztownych
energetycznie cech płciowych zaangażowana jest duża część genotypu, co dodatko-
wo wzmacnia rolę wszechobecnych mutacji w utrzymaniu zmienności genetycznej
u samców (Tomkins i in. 2004).
Oprócz wymienionych, istnieją jeszcze inne mechanizmy odpowiedzialne
za utrzymanie zmienności genetycznej samców mimo trwającego doboru płciowego
(przegląd: Radwan 2008). Warto jednak zaznaczyć, że aby wyjaśnić paradoks tokowi-
ska, konieczne jest jednoczesne wykazanie, że obserwowana zmienność genetyczna
ma odzwierciedlenie w zmienności ostatecznego fitness osobnika (Radwan 2008).
możliwe zyski genetyczne (Kirkpatrick i Ryan 1991). Istotną rolę mogą odgrywać
inne mechanizmy, na przykład takie, które pozwalają samicy, poprzez wybór odpo-
wiedniego, niezarażonego samca, uniknąć zarażenia pasożytami (hipoteza unika-
nia pasożytów; ang. parasite avoidance hypothesis: Freeland 1976, Borgia 1986, Borgia
i Collis 1989). Zgodnie z inną hipotezą wybór partnera mającego wyolbrzymione
cechy płciowe świadczące o niskim stopniu zainfekowania organizmu przez pato-
geny, może odzwierciedlać preferencje samic względem samca jako dobrego rodzica
(Hamilton 1990). Brak obciążenia pasożytami umożliwiałby samcowi efektywniej-
sze i większe inwestycje rodzicielskie. Kształtowanie się preferencji samic jedynie
w wyniku takiego mechanizmu wydaje się jednak mało prawdopodobne (Hamil-
ton 1990, Møller 1990), gdyż, jak uważają autorzy, po pierwsze, mogą istnieć inne,
lepsze sposoby, by oszacować kondycję przyszłego ojca (np. poprzez długotrwałą
obserwację osobnika pod kątem zdolności radzenia sobie w ciężkich warunkach)
oraz, po drugie, wybujały ornament płciowy opiekuńczego ojca może skupiać uwa-
gę drapieżników.
Mechanizmy doboru płciowego zgodne z hipotezą ewolucji ucieczkowej lub z hi-
potezą upośledzenia nie muszą się jednak wykluczać. Możliwe, że oba mechanizmy
wzajemnie się uzupełniają (Iwasa i in. 1991). Kokko (2001) oraz Kokko i in. (2002)
zwracają uwagę, że obie hipotezy powinno się rozpatrywać w ramach teorii historii
życia i na wyższym stopniu ogólności, odnosząc zyski genetyczne osiągane poprzez
dobór płciowy do ostatecznego fitness osobnika. Ich zdaniem w ogólnym ujęciu mak-
symalizacja fitness zależy od wielu różnych procesów, które odpowiadają zarówno
za zwiększenie szans na przeżycie osobnika, jak i za maksymalizację reprodukcji.
W związku z tym teorii dobrych genów wcale nie muszą podważać wyniki wska-
zujące na ujemną korelację atrakcyjności z przeżywalnością. Jeśli inwestycje samca
w ornament płciowy obniżają jego przeżywalność, ale jednocześnie jego atrakcyjność
zapewnia mu wysoki sukces rozrodczy, to w ujęciu ostatecznego fitness, na który bę-
dzie składał się również sukces reprodukcyjny potomstwa, korzystny dla samicy
może być wybór partnera nawet o obniżonej przeżywalności. Dodatkowo modele
matematyczne wykazują również, że na kierunek zależności między stopniem roz-
woju ornamentu płciowego a żywotnością mogą wpływać pomijane przez wielu au-
torów koszty, jakie ponosi samica podczas wyboru samca (Kokko i in. 2002). Mogą
one wynikać z różnych przyczyn, takich jak strata czasu i energii na wybór optymal-
nego samca czy choćby większe narażenie na ataki drapieżników w trakcie godów.
Gdy koszty wyboru partnera są małe, przesadne preferencje płciowe samic mogą po-
wodować nadmierną inwestycję samców w zwiększenie swojej atrakcyjności za cenę
zmniejszonej przeżywalności. Obniżoną kondycję biologiczną najbardziej atrakcyjne
samce będą jednak rekompensować wysokim sukcesem rozrodczym. Kiedy jednak
preferencje samic będą silnie obciążone kosztem środowiskowym, staną się one mniej
wybredne. W takim przypadku należy oczekiwać, że związek atrakcyjności samca
i jego jakości biologicznej będzie skorelowany dodatnio. Atrakcyjność będzie więc
rzetelnym wskaźnikiem kondycji biologicznej osobnika („dobrych genów”), a dobór
płciowy będzie miał znaczenie adaptacyjne. Warte zauważenia jest również to, że
pomiędzy opisanymi skrajnymi stanami rola poszczególnych komponentów zmie-
nia się w sposób ciągły (Kokko i in. 2002). Konstruowane modele wskazują zatem, że
bez względu na to, czy rozbudowany ornament płciowy samca jest preferowany ze
względu na przekazywaną kolejnym pokoleniom wysoką jakość genetyczną (hipote-
za dobrych genów), czy też wyłącznie ze względu na dziedziczną wysoką atrakcyj-
ność (hipoteza Fishera), samica poprzez uzyskane z różnych „źródeł” korzyści gene-
tyczne może maksymalizować sukces rozrodczy swój i potomstwa. W takim ujęciu
proces doboru płciowego Fishera nie tylko nie jest sprzeczny z teorią dobrych genów,
ale staje się jej elementem (Eshel i in. 2000, Kokko i in. 2002, Kokko i in. 2003).
Opierając się na ogólnym założeniu, że wybór partnera mający na celu maksy-
malizację fitness osobnika stanowi podłoże zarówno hipotezy Fishera, jak i hipotezy
dobrych genów, oraz, że oba modele doboru płciowego w swej istocie odwołują się
do zjawiska przekazywania genów rodziców potomstwu, Cornwell i Perrett (2008)
przeprowadzili badania, w których analizowano odziedziczalność atrakcyjności twa-
rzy kobiet i mężczyzn oraz jednego z jej markerów – stopnia dymorfizmu płciowego16
(zob. rozdz. 5). W badaniach, które oparto na ocenach fotografii twarzy rodziców oraz
ich dorosłego potomstwa, postawiono w związku z tym hipotezę, że zarówno ogól-
na atrakcyjność twarzy rodziców, jak i takie związane z atrakcyjnością cechy, jak np.
zróżnicowany poziom dymorfizmu płciowego, są dziedziczone przez potomstwo.
Autorzy wykazali, że w przypadku córek ich atrakcyjność oraz wysoki stopień femi-
nizacji twarzy (kobiecego twarzowego ornamentu płciowego) jest skorelowany dodat-
nio z atrakcyjnością i feminizacją twarzy matek oraz z atrakcyjnością twarzy ojców.
W przypadku mężczyzn natomiast wyniki wskazywały na związek maskulinizacji
twarzy (męskiego ornamentu płciowego) ojca z maskulinizacją twarzy jego dorosłego
syna. Brak związku atrakcyjności rodziców z atrakcyjnością twarzy syna tłumaczono
m.in. stwierdzaną w wielu badaniach (zob. rozdz. 5) niejednoznacznością związku
postrzeganej atrakcyjności z maskulinizacją twarzy mężczyzn oraz kwestiami meto-
dologicznymi – badaniami objęto głównie małżeństwa (związki długoterminowe),
co mogło wykluczyć z analizy mężczyzn silnie zmaskulinizowanych, częściej niesko-
rych do angażowania się w związki długoterminowe. Nie analizując bezpośrednio
kwestii, czy atrakcyjność i jej składowe mają wartość ekologicznie adaptacyjną (hi-
poteza dobrych genów) czy też nie (hipoteza Fishera), autorzy wykazali, że szcze-
gólnie w przypadku kobiet istnieją dowody na to, że ewolucja ornamentu płciowego
może zachodzić zgodnie z zasadami zarówno mechanizmów doboru ucieczkowego,
jak i doboru na „dobre geny”. Uzyskane wyniki wskazują bowiem, że atrakcyjność
rodziców w przypadku kobiet lub cechy rodziców związane z ornamentem płcio-
wym, takie jak feminizacja twarzy matki w przypadku kobiet i maskulinizacja twarzy
ojca w przypadku mężczyzn, są (w pewnym stopniu) dziedziczone przez potomstwo
(Cornwell i Perrett 2008).
16
W uproszczeniu: przyjmuje się, że twarz o morfologii wykształconej w sposób typowo kobiecy jest
sfeminizowana, natomiast typowo męska morfologia twarzy świadczy o jej maskulinizacji. Postuluje się,
że – zgodnie z koncepcją upośledzenia immunologicznego (Folstad i Karter 1992) – zarówno feminizacja
twarzy kobiet, jak i maskulinizacja twarzy mężczyzn wskazują na wyższą odporność immunologiczną
osobnika, jako że cechy te zależne są od wysokich stężeń, odpowiednio, estrogenów i androgenów.
Szczegółowy opis związku feminizacji i maskulinizacji twarzy mężczyzn i kobiet z atrakcyjnością oraz
omówienie biologicznego znaczenia stwierdzanych zależności można znaleźć w rozdziale 5.
winna stopniowo zanikać, a dobór płciowy stawać się coraz mniej efektywny. Reynolds
i Gross (1990) podważają jednak zasadność założenia, że „dobre geny” są jedynym zy-
skiem osiąganym przez samice gatunków, u których samce nie zapewniają inwestycji
rodzicielskich i partnerskich. Nie mniej istotne są również inne, pozagenetyczne powo-
dy wyboru partnera, związane na przykład ze wspomnianą już wcześniej redukcją na-
kładów energetycznych na poszukiwanie i ocenę samca czy choćby minimalizowanie
narażenia na drapieżniki lub pasożyty. Profity takie mogą przeważyć nad osiąganymi
w sposób bezpośredni korzyściami materialnymi czy też zyskami czerpanymi z opieki
rodzicielskiej zapewnianej przez samce u innych gatunków. Autorzy wnioskują więc,
że w wyniku działania całego spektrum rozmaitych czynników genetycznych i pozage-
netycznych, mającym pewne znaczenie w doborze płciowym, sumaryczna zmienność
jakości samców będzie wystarczająco duża, aby dobór płciowy stale się utrzymywał.
17
Warto również zauważyć, że poruszana tematyka jest bezpośrednio związana z ewolucją układów
rozrodczych. W takim ujęciu problemy monopolizacji i kontroli dostępności do przedstawicieli płci będącej
w liczebnej mniejszości czy też do zasobów niezbędnych do skutecznego rozmnażania się i wychowywania
potomstwa będą oddziaływały zarówno na siłę, jak i kierunek doboru płciowego (Emlen i Oring 1977).
Tabela 1.1. Uwarunkowania doboru płciowego u człowieka w kontekście strategii seksualnej z zaznaczeniem
różnic międzypłciowych
Kobiety Mężczyźni
3. Strategia seksualna
PODZIĘKOWANIA
Autorzy składają serdecznie podziękowania prof. dr. hab. Jackowi Radwanowi za kon-
sultację i cenne uwagi dotyczące tego rozdziału.
1.6. Bibliografia
Andersson, M. 1994. Sexual selection. Princeton University Press, Princeton.
Andrews, P. A., S. W. Gangestad and D. Matthews. 2002. Adaptationism – how to carry out an exaptationist
program. Behavioral and Brain Sciences 25: 489–504.
Barber, N. 1995. The evolutionary psychology of physical attractiveness: Sexual selection and human
morphology. Ethology and Sociobiology 16(5): 395–424.
Barrett, L., R. Dunbar and J. E. Lycett. 2002. Human Evolutionary Psychology (1st edition). Palgrave Macmillan,
New York.
Basolo, A. L. 1990. Female preference predates the evolution of the sword in swordtail fish. Science 250(4982): 808.
Basolo, A. L. 1995a. A further examination of a pre-existing bias favouring a sword in the genus Xiphophorus.
Animal Behaviour 50(2): 365–375.
Basolo, A. L. 1995b. Phylogenetic Evidence for the role of a pre-existing bias in sexual selection. Proc. R. Soc.
B 259(1356): 307–311.
Bateman, A. J. 1948. Intra-sexual selection in Drosophila. Heredity 2(3): 349–368.
Birkhead, T. R. and F.M. Hunter. 1990. Mechanisms of sperm competition. Trends in Ecology and Evolution
5: 48–52.
Birkhead, T. R. & G. A. Parker. 1997. Sperm competition and mating systems. In: Behavioural ecology: an
evolutionary approach (Krebs JR. Davies. NB. eds). Oxford: Blackwell; 121–145.
Borgia, G. 1986. Satin bowerbird parasites: a test of the bright male hypothesis. Behavioral Ecology and
Sociobiology 19(5): 355–358.
Borgia, G. and K. Collis. 1989. Female choice for parasite-free male satin bowerbirds and the evolution of
bright male plumage. Behavioral Ecology and Sociobiology 25(6): 445–453.
Breden, F. and G. Stoner. 1987. Male predation risk determines female preference in the Trinidad guppy.
Nature 329(6142): 831–833.
Brown, J. L. 1997. A theory of mate choice based on heterozygosity. Behav. Ecol. 8(1): 60–65.
Buss, D. M. 1989. Sex differences in human mate preferences: Evolutionary hypotheses tested in 37 cultures.
Behavioral and Brain Sciences 12: 1–49.
Buss, D. M. 2003. Psychologia ewolucyjna (1st edition). Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk.
Buss, D. M. and M. Barnes. 1986. Preferences in human mate selection. Journal of Personality and Social
Psychology 50(3): 559–570.
Buss, D. M. and D. P. Schmitt. 1993. Sexual strategies theory: an evolutionary perspective on human mating.
Psychological Review 100(2): 204–232.
Cartwright, J. 2000. Evolution and Human Behaviour. Darwinian Perspectives on Human Nature. (1st edition).
Palgrave, New York.
Chamorro-Premuzic, T. 2007. Personality and Individual Differences (1st edition). Blackwell Publishing,
Malden, Oxford, Carlton.
Clutton-Brock, T. H. and G. A. Parker. 1992. Potential reproductive rates and the operation of sexual selection.
The Quarterly Review of Biology 67(4): 437–456.
Clutton-Brock, T. H. and A. C. J. Vincent. 1991. Sexual selection and the potential reproductive rates of males
and females. Nature 351(6321): 58–60.
Cornwell, R. E. and D. I. Perrett. 2008. Sexy sons and sexy daughters: the influence of parents’ facial
characteristics on offspring. Animal Behaviour 76: 1843–1853.
Cronin, H. 1991. The Ant and The Peacock (1st edition). Cambridge University Press, New York.
Danchin, E., L.-A. Giraldeau and F. Cezilly. 2008. Behavioural Ecology. Oxford University Press, Oxford.
Danel, D. 2008. Stopień maskulinizacji twarzy męskich jako wskaźnik atrakcyjności w kontekście wybranych
parametrów jakości partnera w ocenie kobiet. Praca doktorska. Uniwersytet Wrocławski, Wrocław.
Darwin, K. 1960. Dobór płciowy. PWRiL, Warszawa.
Davis, J. W. F. and P. O’Donald. 1976. Sexual selection for a handicap: A critical analysis of Zahavi’s model.
Journal of Theoretical Biology 57(2): 345–354.
Dawkins, R. 2003. Samolubny gen. Wyd. II. Prószyński i S-ka S.A., Warszawa.
Dunbar, R. I. M. 1982. Adaptation, fitness, and the evolutionary tautology. W: Current Problems in Sociobiology
(pp. 9–28). Cambridge University Press, Cambridge.
Emlen, S. T. and L. W. Oring. 1977. Ecology, sexual selection, and the evolution of mating systems. Science
197(4300): 215–223.
Endler, J. A. and A. L. Basolo. 1998. Sensory ecology, receiver biases and sexual selection Trends in Ecology &
Evolution 13: 415–420.
Enquist, M. and A. Arak. 1993. Selection of exaggerated male traits by female aesthetic senses. Nature
361(6411): 446–448.
Eshel, I., I. Volvik and E. Sansone. 2000. On Fisher-Zahavi’s handicapped sexy son. Evolutionary Ecology
Research 2: 509–523.
Fisher, R. A. 1930. The Genetical Theory of Natural Selection. Claredon Press, Oxford.
Folstad, I. and A. J. Karter. 1992. Parasites, bright males, and the immunocompetence handicap. American
Naturalist 139(3): 603–622.
Freeland, W. J. 1976. Pathogens and the evolution of primate sociality. Biotropica 8(1): 12–24.
Futuyma, D. 2008. Ewolucja. Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa.
Gangestad, S. W. and G. J. Scheyd. 2005. The evolution of human physical attractiveness. Annual Review of
Anthropology 34(1): 523–548.
Gangestad, S. W. and J. A. Simpson. 2000. The evolution of human mating: Trade-offs and strategic pluralism.
Behavioral and Brain Sciences 23(04): 573–587.
Geary, D. C. 2000. Evolution and proximate expression of human paternal investment. Psychol. Bull.
126(1): 55–77.
Geary, D. C., J. Vigil and J. Byrd-Craven. 2004. Evolution of human mate choice. Journal of Sex Research 41(1):
27–42.
Getty, T. 2002. Signaling health versus parasites. The American Naturalist 159(4): 361–371.
Getty, T. 2006. Sexually selected signals are not similar to sports handicaps. Trends in Ecology and Evolution
21(2): 83–88.
Grafen, A. 1990a. Biological signals as handicaps. Journal of Theoretical Biology 144(4): 517–546.
Grafen, A. 1990b. Sexual selection unhandicapped by the Fisher process. Journal of Theoretical Biology
144(4): 471–516.
Hamilton, W. D. 1990. Mate choice near or far. Amer. Zool. 30(2): 341–352.
Hamilton, W. D. and M. Zuk. 1982. Heritable true fitness and bright birds: a role for parasites? Science
218(4570): 384–387.
Herrnstein, R. J. and C. Murray. 1994. The Bell Curve (1st edition). Free Press, New York.
Heywood, J. S. 1989. Sexual selection by the handicap mechanism. Evolution 43(1): 1387–1397.
Hill, K. 1993. Life History Theory and evolutionary anthropology. Evolutionary Anthropology 2: 78–88.
Hoelzer, G. A. 1989. The good parent process of sexual selection. Animal Behaviour 38(6): 1067–1078.
Houde, A. E. 1988. Genetic difference in female choice between two guppy populations. Animal Behaviour
36(2): 510–516.
Houde, A. E. and J. A. Endler. 1990. Correlated evolution of female mating preferences and male color
patterns in the guppy Poecilia reticulata. Science 248(4961): 1405–1408.
Iwasa, Y., A. Pomiankowski and S. Nee. 1991. The evolution of costly mate preferences. II. The „handicap”
principle. Evolution 45(6): 1431–1442.
Johnstone, R. A., J. D. Reynolds and J. C. Deutsch. 1996. Mutual mate choice and sex differences in choosiness.
Evolution 50(4): 1382-1391.
Kempenaers, B. 2007. Mate choice and genetic quality: A review of the heterozygosity theory. Advances in the
Study of Behavior 37: 189–278.
Kirkpatrick, M. 1982. Sexual selection and the evolution of female choice. Evolution 36(1): 1–12.
Kirkpatrick, M. and M. J. Ryan. 1991. The evolution of mating preferences and the paradox of the lek. Nature
350(6313): 33–38.
Kokko, H. 2001. Fisherian and “good genes” benefits of mate choice: how (not) to distinguish between them.
Ecology Letters 4(4): 322–326.
Kokko, H., R. Brooks, M. D. Jennions and J. Morley. 2003. The evolution of mate choice and mating biases.
Proc. R. Soc. B 270(1515): 653–664.
Kokko, H., R. Brooks, J. M. McNamara and A. I. Houston. 2002. The sexual selection continuum. Proc. R. Soc.
B 269(1498): 1331–1340.
Kokko, H. and R. A. Johnstone. 2002. Why is mutual mate choice not the norm? Operational sex ratios, sex
roles and the evolution of sexually dimorphic and monomorphic signalling. Philosophical Transactions of
the Royal Society B. 357(1419): 319–330.
Kotiaho, J. S., L. W. Simmons and J. L. Tomkins. 2001. Towards a resolution of the lek paradox. Nature
410(6829): 684.
Searcy, W. A. and S. Nowicki. 2005. The Evolution of Animal Comunication. Reliability and Deception in Signaling
Systems. Princeton University Press, Princeton, Oxford.
Seger, J. 1985. Unifying genetic models for the evolution of female choice. Evolution 39(6): 1185–1193.
Servedio, M. R. and R. Lande. 2006. Population genetic models of male and mutual mate choice. Evolution
60(4): 674–685.
Siller, S. 1998. The epistatic handicap principle does work. Journal of Theoretical Biology 191(2): 141–161.
Simmons, L. W. 2005. The evolution of polyandry: sperm competition, sperm selection and offspring
viability. Annual Review of Ecology & Systematics 36: 125–146.
Smith, J. M. 1976. Sexual selection and the handicap principle. Journal of Theoretical Biology 57(1): 239–242.
Snyder, B. F. and P. A. Gowaty. 2007. A reappraisal of Bateman’s classic study of intrasexual selection
Evolution 61(11): 2457–2468.
Sperlich, D. 1977. Genetyka populacji. PWN, Warszawa.
Stearns, S. C. 1992. The Evolution of Life Histories (1st edition). Oxford University Press, Oxford.
Stoner, G. and F. Breden. 1988. Phenotypic differentiation in female preference related to geographic variation
in male predation risk in the Trinidad guppy (Poecilia reticulata). Behavioral Ecology and Sociobiology
22(4): 285–291.
Symons, D. 1979. The Evolution of Human Sexuality (1st edition). Oxford University Press, New York.
Thornhill, R. and S. W. Gangestad. 1996. The evolution of human sexuality. Trends in Ecology and Evolution
11(2): 98–102.
Thornhill, R., S. W. Gangestad, R. Miller, G. Scheyd, J. K. McCollough and M. Franklin. 2003. Major
histocompatibility complex genes, symmetry, and body scent attractiveness in men and women. Behav.
Ecol. 14(5): 668–678.
Tomkins, J. L., J. Radwan, J. S. Kotiaho and T. Tregenza. 2004. Genic capture and resolving the lek paradox.
Trends in Ecology and Evolution 19(6): 323–328.
Trivers, R. 1972. Parental investment and sexual selection. W: Campbell, B. (Red.), Sexual Selection and the
Descent of Man. Aldine Publishing Company, Chicago.
Wedekind, C. and I. Folstad. 1994. Adaptive or nonadaptive immunosuppression by sex-hormones. American
Naturalist 143(5): 936–938.
Zahavi, A. 1975. Mate selection – A selection for a handicap. Journal of Theoretical Biology 53(1): 205–214.
Zahavi, A. 1977. The cost of honesty. Journal of Theoretical Biology 67: 603–605.
Zahavi, A. and A. Zahavi. 1997. The Handicap Principle. A Missing Piece of Darwin’s Puzzle. Oxford University
Press, New York, Oxford.
Zembala, M. i A. Górski. 2001. Zarys immunologii klinicznej. PZWL, Wrocław.
2.7. Podsumowanie 63
2.8. Bibliografia 64
2
Biologiczne znaczenie
atrakcyjności cech dziecięcych
cechy mogą w pewnym stopniu utrzymywać się do okresu dorosłości, co zdarza się
znacznie częściej u kobiet (Jones 1995; ryc. 2.2.). Za atrakcyjne uważane są twarze
kobiet oraz dzieci wykazujące wysoki stopień „udziecięcenia”, czyli neotenii1 (Ritter
i in. 1991, Jones 1995).
Lyon, Eadie i Hamilton (za Hrdy 2000) uważają, że ponieważ rodzice byli bar-
dziej skłonni inwestować w młodsze, a więc bardziej bezradne i wymagające więk-
szej opieki dzieci, to ich wrażliwość na cechy świadczące o młodym wieku stała się
swoistego rodzaju czynnikiem selekcyjnym faworyzującym występowanie tych cech
u dzieci w wyolbrzymionej formie. Jeżeli rodzice wykazywali określone preferencje
względem potomstwa, to bycie najbardziej „uroczym” dzieckiem istotnie poprawia-
ło szanse na pozyskanie znaczniejszej ilości zasobów oraz skupienie na sobie opieki
rodzicielskiej w większym stopniu niż reszta rodzeństwa. Podobnie jak w przypad-
ku doboru płciowego, który doprowadził do wytworzenia pawiego ogona, selekcja
rodzicielska przyczyniła się do wykształcenia charakterystycznych morfologicznych
wskazówek dziecięcości. W toku ewolucji człowieka dzieci, którym udało się po-
zyskać opiekę rodzicielską, oraz rodzice, którzy wykazywali wrażliwość na cechy
dziecięce, odnosili więc większy sukces reprodukcyjny. W ten sposób poprzez ko-
lejne pokolenia, na zasadzie lawiny selekcyjnej, wzmacniane były zarówno okre-
ślone cechy morfologiczne dzieci, jak i skierowane na nie rodzicielskie preferencje
(Hrdy 2000).
Powszechnie uważa się, że wszystkie dzieci są piękne, szczególnie dla swo-
ich rodziców. Jednakże nie wszystkie dzieci są przez dorosłych postrzegane jako
równie atrakcyjne. Noworodki i niemowlęta różnią się stopniem „dopasowania”
do idealnych cech typologicznych dla tego etapu ontogenezy. Podjęto więc nauko-
we próby określenia, jaka kombinacja cech oceniana jest najwyżej pod względem
atrakcyjności. Badania z zastosowaniem usystematyzowanych rysunków twarzy
dziecięcych jako jedne z pierwszych próbowały odpowiedzieć na pytanie o to, ja-
kie twarze uważane są za atrakcyjne (Sternglanz i in. 1977). Wykazały one, że jako
najatrakcyjniejsza postrzegana jest twarz charakteryzująca się dużym czołem i ocza-
mi. I chociaż potwierdziły hipotezę Lorenza na temat cech konstruujących model
dziecięcości, spotkały się ze zdecydowaną krytyką. Zarzucano im przede wszyst-
kim, że prezentują wyidealizowany model dziecięcości i w niedostatecznym stop-
niu odzwierciedlają rzeczywiste cechy dzieci (wykorzystywane w toku tych badań
rysunki nazywano „bodźcem supernormalnym”). Dopiero badania Hildebrandt
i Fitzgerald (1979a) z użyciem 60 fotografii niemowląt w wieku od 3 do 13 miesię-
cy, zostały uznane za wiarygodne. Wyniki tych badań potwierdziły, że za najład-
1
Termin „neotenia” został zaproponowany pod koniec XIX w. przez J. Kollmana badającego meksykańską
salamandrę – aksolotla (Ambystoma mexicanum), która w trakcie rozwoju osobniczego nie przeobraża się
w osobnika dorosłego i w normalnych warunkach przez całe życie pozostaje w stadium larwalnym (nawet
po osiągnięciu dojrzałości płciowej). Obecnie proces neotenizacji, zachowania u osobników dorosłych
cech charakterystycznych dla wcześniejszych stadiów rozwojowych (lub uzyskiwanie przez osobniki
młodociane dojrzałości płciowej), uważa się za pedomorfię, która może pełnić ważne funkcje adaptacyjne.
W przypadku człowieka, ale także niektórych innych ssaków, możemy mówić o neotenii fizycznej,
behawioralnej czy psychicznej (Brin 1995). Dziecięce cechy morfologiczne u człowieka najwyraźniej
przejawiają się w rysach twarzy.
k = –0,1
k=0
k = 0,1
Rycina 2.2. Twarz kobiety po transformacji ujemnej – odmłodzeniu, czyli neotenizacji (rysunek pierwszy)
oraz po transformacji dodatniej – postarzeniu (rysunek trzeci); na rysunku drugim widoczna twarz tej
samej kobiety przed transformacjami. Za: Jones 1995, s. 728. Po lewej stronie – siatki pokazujące
kierunek tranformacji.
Tabela 2.1. Schemat wpływu poziomu atrakcyjności dziecka na oczekiwania i oceny dorosłych.
Kiedy dorośli nie są świadomi wieku dziecka, percypują go poprzez poziom jego atrakcyjności
fizycznej, sukcesywnie zawyżając wiek dzieci mniej atrakcyjnych, a przez to stawiając im wyższe
wymagania. W rezultacie dzieci mniej atrakcyjne oceniane są surowiej i uzyskują niższe oceny
w poszczególnych obszarach ewaluacji.
wysoka ATRAKCYJNOŚĆ niska
młodsze dziecko PERCYPOWANY WIEK starsze dziecko
mniejsze OCZEKIWANIA większe
SUBIEKTYWNA OCENA
wyższa KOMPETENCJI DZIECKA
niższa
Wskazówką wieku dziecka mogą być także jego proporcje ciała. Kiedy odpowied-
nio do zmian towarzyszących normalnemu wzrostowi organizmu modyfikowano
proporcje ciała na przedstawionych do oceny sędziów szkicach sylwetek (proporcje
noworodka, dwulatka, sześciolatka, dwunastolatka i dwudziestopięciolatka), okazało
się, że kolejne modyfikacje wywoływały u dorosłych coraz słabsze reakcje opiekuńcze
(Alley 1983). Podobne wyniki uzyskano w badaniach (Alley 1981), w których modyfi-
kacjom poddano same proporcje morfologicznych cech głowy. Rysunki przedstawia-
ły głowę w różnych fazach rozwojowych en face i z profilu. Modyfikacje świadczące
o bardziej zaawansowanych rozwojowo proporcjach twarzowej do mózgowej części
głowy oceniane były jako mniej atrakcyjne.
Powyższe badania potwierdzają, że wysoka atrakcyjność wiązana jest z młod-
szym wiekiem dziecka i w tym kontekście może świadczyć o tym, że preferowane są
dzieci młodsze. Jeżeli atrakcyjność dziecka ma być wyzwalaczem uczuć i zachowań
opiekuńczych u dorosłych, to logiczne jest, że atrakcyjniejsze powinny być dzieci
młodsze (najbardziej potrzebujące opieki) oraz że z wiekiem efekt ten słabnie. Skoro
najbardziej atrakcyjne są najmłodsze dzieci, to rodzi się pytanie, czy dzieci urodzone
przedwcześnie, jako najmłodsze biologicznie, także będą wysoko (lub nawet wyżej)
oceniane na skali atrakcyjności fizycznej? Badania wykazują jednak, że wcześniaki
oceniane są niżej pod względem atrakcyjności. Dzieci urodzone w terminie uzyskują
lepsze oceny pod względem ogólnego wrażenia oraz zdolności funkcjonalnych i be-
hawioralnych od dzieci urodzonych o miesiąc za wcześnie (Maier i in. 1984). Wyniki
te wskazują, że preferencje względem młodszych dzieci dotyczą tylko dzieci urodzo-
nych w terminie, czyli po ciąży trwającej około 40 tygodni. Co więcej, im większe za-
burzenia rozwoju prenatalnego i im bardziej przyspieszony poród, tym niższe oceny
atrakcyjności. Być może jest tak dlatego, że jedynie dzieci urodzone w terminie mają
stosunkowo duże oczy i okrągłe główki, które wywołują reakcje emocjonalne zgod-
ne ze schematem dziecięcości. Przedwcześnie zakończony rozwój prenatalny zwykle
uniemożliwia pełne wykształcenie się cech lorenzowskich.
że nie tylko dla mężczyzn, ale także dla kobiet preferencja względem dzieci wykazu-
jących morfologiczne wskazówki podobieństwa mogłaby pełnić funkcję adaptacyjną.
Uważa ona, że choć problem niepewności ojcostwa nie dotyczy kobiet bezpośrednio,
to jednak dotyczy ich pośrednio poprzez ich synów. Krewne ze strony matki są na-
turalnie bardziej skłonne do inwestowania w nowego potomka, gdyż mają pewność,
że inwestują w swoje geny. Wrażliwość na morfologiczne wskazówki podobieństwa
i preferencje pod ich względem mogłyby jednak pełnić ważną funkcję adaptacyjną
w przypadku inwestowania w potomka ze strony syna (DeBruine 2004).
Jedno z najnowszych badań dotyczące tej tematyki (Bressan i in. 2009) potwierdza
wyniki DeBruine (2004), co więcej, wskazuje nawet na to, iż kobiety w większym stop-
niu niż mężczyźni wykazują preferencje wobec zdjęć dzieci o twarzach podobnych
do nich samych, skonstruowanych w ten sposób, że zdjęcia przedstawiane do oce-
ny sędziom stanowiły kompilację twarzy dziecka i dorosłego. W badaniach Bressan
i in. (2009) zastosowano pewnego rodzaju kontinuum podobieństwa, w którym zmo-
dyfikowane twarze były podobne do uczestnika w 25%, 40% i 50%. Zdjęcia te przed-
stawiano sędziom w trzech seriach do oceny pod względem atrakcyjności, jak również
chęci adopcji oraz stopnia, w jakim twarz wydaje im się znajoma. Ze względu na to, że
DeBruine (2004) w pierwszym rzędzie „udziecięcała” twarze uczestników, zanim pod-
dała je modyfikacjom z twarzą dziecka, otrzymane modyfikacje były mniej podobne
do uczestników, niż oczekiwano. W jej badaniach żaden z uczestników nie rozpo-
znał świadomie podobieństwa do siebie w przedstawionej mu twarzy dziecka, nato-
miast w badaniach Bressan i współpracowników (2009) prawie połowa uczestników
rozpoznała siebie w pięćdziesięcioprocentowej modyfikacji. W badaniach tych także
nie znaleziono znaczących różnic między ocenami atrakcyjności oraz chęcią adopcji,
co wskazuje na to, iż uczestnicy byli bardziej chętni do adopcji dziecka, które uważali
za atrakcyjne. Autorzy uważają, że podobieństwo jest prawdopodobnie czynnikiem
atrakcyjnym i preferowanym przez obie płcie, ale ze względu na to, iż kobiety ponoszą
większe koszty inwestowania rodzicielskiego niż mężczyźni, stopień podobieństwa
(a tym samym zwiększona atrakcyjność dla odbiorcy) silniej wpływa na wybory kobiet
niż mężczyzn.
Możliwe więc, że dzieci te są postrzegane jako starsze i w związku z tym ich opieku-
nowie stawiają im nierealistyczne dla ich wieku wymagania. Specyficzne proporcje
cech twarzy są najprawdopodobniej nieuświadamianą wskazówką i stanowiąc „błęd-
ny” sygnał na temat wieku dzieci, wpływają na stosowanie nieodpowiednich metod
wychowawczych. W tym kontekście cechy morfologiczne nie byłyby same w sobie
przyczyną maltretowania dzieci. Co więcej, uważa się, że dzieci, którym przeszaco-
wywano wiek na podstawie cech morfologicznych, mogły także otrzymywać mniej
opieki jeszcze przed dopuszczeniem się wobec nich agresji (McCabe 1984).
Inną ważną konsekwencją zróżnicowanego podejścia do dzieci w zależności
od ich cech morfologicznych może być mniejsza lub większa chęć adopcji – kluczowej
na wczesnych etapach życia dziecka decyzji, która może determinować ilość i jakość
opieki rodzicielskiej doświadczanej w całym okresie dzieciństwa. Okazuje się bo-
wiem, że nie tylko opisane już wcześniej podobieństwo dziecka do mężczyzny może
wpłynąć na decyzję o adopcji. Volk i współpracownicy (2005) analizowali wpływ
cech morfologicznych dziecka na decyzje adopcyjne. Zmodyfikowali komputerowo
zdjęcia dzieci (18- i 48-miesięcznych o przeciętnej masie ciała), tak aby prezentowały
wskazówki niskiej masy ciała, lub przedstawiali uczestnikom naturalne zdjęcia tych
samych dzieci. Uczestnicy badań (wzięły w nich udział 123 osoby, głównie studenci
psychologii) wyrażali mniejszą skłonność do adopcji dzieci ze zmodyfikowaną, obni-
żoną masą ciała niż dzieci o masie normalnej. Przyznawali także tym dzieciom niższe
oceny atrakcyjności oraz gorzej oceniali ich zdrowie (Volk i in. 2005). Atrakcyjność
dziecka ma więc znaczny wpływ nie tylko na postrzeganie jego kompetencji, jest także
kluczowa w przypadku podejmowania decyzji o adopcji.
Do podobnego wniosku doszli Waller i współpracownicy (2004), którzy badali
dzieci z płodowym zespołem alkoholowym (ang. Fetal Alcohol Syndrome, FAS). Zespół
ten wiąże się z charakterystyczną morfologią twarzy: wąską szczeliną oka, wygła-
dzoną rynienką podnosową i wąską górną wargą. W tym przypadku morfologiczne
wskazówki są wizualnym sygnałem dysfunkcji kognitywnych i behawioralnych
oraz upośledzenia wzrostu, który występuje u dzieci ze zdiagnozowanym syndromem
FAS. W tych badaniach 73 studentów psychologii miało za zadanie ocenić naturalne
zdjęcia piętnaściorga dzieci o prawidłowej morfologii twarzy oraz zdjęcia kompute-
rowo zmodyfikowane, tak aby prezentowały morfologiczną charakterystykę zespołu
FAS (łącznie 30 fotografii) pod kątem preferencji adopcyjnych, poziomu atrakcyjności
oraz stanu zdrowia. Pomimo iż uczestnicy badań nie zauważali różnic między zdję-
ciami naturalnymi a poddanymi manipulacji komputerowej, w bardzo krótkim czasie
decydowali, które dziecko woleliby adoptować. W eksperymencie najczęściej wybie-
rano dziecko o prawidłowej morfologii twarzy. Dzieci o niezmodyfikowanej twarzy
były też ocenianie jako bardziej atrakcyjne oraz zdrowsze.
Wpływ atrakcyjności dziecka na zróżnicowany poziom opieki rodzicielskiej
może mieć poważniejsze konsekwencje niż decyzja o adopcji. Interesująca jest hipo-
teza Harris (2006). Autorka ta uważa, że selekcję rodzicielską można uznać za proces,
który obok innych mechanizmów selekcji doprowadził do wykształcenia niektórych
cech człowieka (np. utrata owłosienia i kolor skóry w społeczeństwach europejskich
i azjatyckich). Jej zdaniem zróżnicowana atrakcyjność dzieci określana na podstawie
standardów obowiązujących w danej społeczności mogła nie tylko wiązać się ze zróż-
tych dzieci. Gdy natomiast po zakończeniu testów poproszono tych samych sędziów
o bardziej złożoną, opisową ocenę kompetencji ocenianego wcześniej dziecka, bardzo
mocno uwidocznił się wpływ stereotypu piękna. Bardziej atrakcyjnym dzieciom przy-
pisywano zarówno wyższe kompetencje zdolności poznawczych, jak i pozytywne ce-
chy osobowości oraz zdolności społeczne. Badania te uświadamiają, jak ważną rolę
w ocenie kompetencji dzieci odgrywa odpowiednie przeszkolenie sędziów oraz stoso-
wanie zestandaryzowanych narzędzi diagnostycznych (Wheeler i in. 1986).
do 42%, a długość głowy z 42,7% długości ciała do 48,1% (Gould 1999). Co więcej,
przez ten czas rysownicy zmienili także sylwetkę postaci. Ręce i nogi stały się grubsze
i krótsze poprzez obniżenie talii, co nadało im bardziej dziecięce proporcje. Przez cały
okres ewolucji swojego wyglądu Miki miał głowę kreśloną na planie koła, nie można
więc było bezpośrednio zwiększyć wypukłości czaszki. Aby osiągnąć ten efekt, stop-
niowo przesuwano uszy do tyłu, zwiększając ich odległość od nosa, przez co czo-
ło stało się bardziej okrągłe, a tym samym nabrało bardziej dziecięcego charakteru
(Gould 1999). Wraz z upływem czasu Miki przybierał także jednoznaczne cechy po-
staci pozytywnej. Walt Disney wraz ze swoimi rysownikami najprawdopodobniej
nieświadomie nadawał pozytywnym postaciom bardziej dziecinny wygląd, opierając
się na zakorzenionej ewolucyjnie sympatii ku cechom neotenicznym, jednocześnie
postarzając bohaterów negatywnych. Stąd też u Mortimera, przeciwnika Mikiego,
głowa stanowi jedynie 29% długości ciała (u Mikiego aż 45%), a pysk jest bardziej
wydatny (80% długości głowy u Mortimera w porównaniu z 49% u Mikiego), nada-
jąc mu bardziej dorosły wygląd (Gould 1999). Nieuświadamiane przenoszenie reak-
cji emocjonalnych na obiekty obdarzone cechami dziecięcymi zostało tu tym samym
znakomicie wykorzystane.
Cechy dziecięce nie tylko wywołują szczególną reakcję emocjonalną dorosłych,
ale także modyfikują ich reakcje oraz zachowania. Skoro reakcja na cechy dziecięce po-
zostaje zakorzeniona w naszej naturze tak mocno, że jest przenoszona na inne obiekty
wykazujące cechy neoteniczne, można postawić hipotezę, że także zróżnicowanie wy-
magań oraz odmienne oceny zachowań ze względu na stopień neotenizacji może ule-
gać przenoszeniu. Niewykluczone na przykład, że rasy psów, które zostały przez
człowieka tak wyselekcjonowane, aby ich przedstawiciele zachowywali do wieku
dorosłego cechy szczenięce, jak na przykład Yorkshire terrier, są ze względu na swoją
szczególną budowę inaczej traktowane. Zachowanie dorosłych psów takich ras jest
zwykle łagodniej oceniane niż przedstawicieli innych ras,
których szczenięta wyraźnie różnią się od osobników doro-
słych. Jednocześnie wymagania stawiane psom zachowują-
cym przez całe życie cechy neoteniczne są mniejsze i traktuje
się je ulgowo – jak „wieczne szczenięta”. Brak zaś odpowied-
niego wychowania (ułożenia) może odpowiadać w pewnym
stopniu za niepochlebne stereotypy dotyczące takich ras.
Oczywiście, przedstawiona tutaj w uproszczeniu hipote-
za przenoszenia reakcji na obiekty charakteryzujące się
cechami neotenicznymi ma na celu raczej zasygnalizo-
wanie potencjalnych skutków ewolucyjnie zakorzenio-
nego mechanizmu niż jednoznaczne wyjaśnienie tego
prawdopodobnie bardziej złożonego zagadnienia.
2.7. Podsumowanie
Stwierdzenie istotnego znaczenia atrakcyjności dzieci dla ich postrzegania przez oso-
by dorosłe dowodzi, że wizualne atraktanty pełnią ważną funkcję nie tylko w aspek-
cie reprodukcyjnym. Niezależnie od kontekstu, atrakcyjność pewnych cech ma z re-
guły duże znaczenie biologiczne. Wszystkie cechy morfologiczne, które mogą mody-
fikować traktowanie dziecka, zasługują na szczególną uwagę. Zachowanie dorosłych
w stosunku do dzieci (we wczesnych etapach życia) ma ogromny wpływ na rozwój
dziecka, w tym na kształtowanie się jego osobowości. Oczywiste jest, że największe
znaczenie ma stosunek najbliższych opiekunów, czyli zazwyczaj rodziców, ich opie-
ka i troska oraz inwestowanie w dziecko swoich zasobów. Niektóre przedstawione
w tym rozdziale wyniki badań wskazują, że atrakcyjne dzieci są czulej i bardziej po-
błażliwie traktowane przez rodziców, mają większą szansę na adopcję, mniejsze jest
też ryzyko, że będą maltretowane. Nie zawsze jednak daje się jednoznacznie wyka-
zać, że atrakcyjność dziecka istotnie wpływa na zachowanie rodziców i wielkość ich
inwestycji. Łatwiej byłoby wykazać rolę atrakcyjności dziecka, gdyby rodzice mieli
dużo dzieci, a zasoby, którymi dysponują, byłyby bardzo ograniczone i niewystar-
czające, aby inwestować jednakowo w nie wszystkie. W sytuacji, gdy w rodzinie jest
tylko jedno lub dwoje dzieci i przy względnej zasobności rodziców (jak jest z regu-
ły obecnie w kręgu kultury zachodniej), takie zróżnicowanie inwestycji w zależno-
ści od morfologicznych sygnałów biologicznej jakości dzieci może być albo trudne
do stwierdzenia, albo po prostu nie występować. Atrakcyjność dziecka zależy od jego
płci i jest silnie związana z przypisywanym mu wiekiem. Na podstawie szacowanego
wieku i cech morfologicznych przypisuje się dziecku określone kompetencje umysło-
we i psychiczne, co może wpływać na wymagania dorosłych w stosunku do dziec-
ka.
W rozdziale tym skupiliśmy się przede wszystkim na atrakcyjności fizycznej
we wczesnych etapach rozwoju człowieka, gdyż są one z ewolucyjnego punktu wi-
dzenia kluczowe dla przeżycia dziecka. Nie należy jednak zapominać, że atrakcyjność
fizyczna ma duże znaczenie także na dalszych etapach rozwoju. Rozszerzenie kontak-
tów społecznych w wieku szkolnym powoduje, że atrakcyjność fizyczna zaczyna mo-
dyfikować relacje w gronie rówieśników i choć jest to z całą pewnością ważny aspekt,
został tutaj pominięty ze względu na jego mniejsze znaczenie z perspektywy ewolucji
naszego gatunku.
2.8. Bibliografia
Alley, T. R. 1981. Head shape and the perception of cuteness. Developmental Psychology 17(5): 650–654.
Alley, T. R. 1983. Growth-produced changes in body shape and size as determinants of perceived age and
adult caregiving. Child Development 54: 241–248.
Barden, R. Ch., M. E. Ford, A. G. Jensen, M. Rogers-Salyer and K. E. Salyer. 1989. Effects of craniofacial
deformity in infancy on the quality of mother-infant interactions. Child Development 60: 819–824.
Bax-Tal, D. and L. Saxe. 1976. Physical attractiveness and its relationship to sex-role stereotyping. Sex Roles
2: 123–133.
Bressan, P., M. Bertamini, A. Nalli and A. Zanutto. 2009. Men do not have a stronger preference than women
for self-resemblant child faces. Archives of Sexual Behaviour 38: 657–664. DOI 10.1007/s10508-008-9350-0.
Brin, D. 1995. Neoteny and two-way sexual selection in human evolution: Paleo-anthropological speculation
on the origins of secondary-sexual traits, male nurturing, and the child as a sexual image. Journal
of Social and Evolutionary Systems 18(3): 257–276.
Budykis, C. F. 1981. Adult perception of infant appearance: A review. Child Psychiatry and Human Development
114(4): 241–255.
Condry, J. and S. Condry. 1976. Sex differences: A study of the eye of the beholder. Child Development
47: 812–819.
Cunningham, M. R. 1986. Measuring the physical in physical attractiveness: Quasiexperiments on the
sociobiology of female facial beauty. Journal of Personality and Social Psychology 50: 925–935.
DeBruine, L. M. 2004. Resemblance to self increases the appeal of child faces to both men and women. Evolution
and Human Behavior 25: 142–154.
Gould, S. J. 1999. Niewczesny pogrzeb Darwina. Prószyński i S-ka, Warszawa, 255–267.
Harris, J. R. 2006. Parental selection: A third selection process in the evolution of human hairlessness and
skin color. Medical Hypotheses 66: 1053–1059.
Hildebrandt, K. A. 1983. Effect of facial expression variations on ratings of infants’ physical attractiveness.
Developmental Psychology 19(3): 414–417.
Hildebrandt, K. A. and H. E. Fitzgerald. 1978. Adults’ responses to infants varying in perceived cuteness.
Behavioral Processes 3: 159–172.
Hildebrandt, K. A. and H. E. Fitzgerald. 1979a. Facial feature determinants of perceived infant attractiveness.
Infant Behavior and Development 2: 329–339.
Hildebrandt, K. A. and H. E. Fitzgerald. 1979b. Adults’ perceptions of infant sex and cuteness. Sex Roles
5(4): 471–482.
Hildebrandt, K. A. and M. Stern. 1990. Infant physical attractiveness and facial expression: effects on adult
perceptions. Basic and Applied Social Psychology 11(4): 371–385.
Hinde, R. A. and L. A. Barden. 1985. The evolution of the teddy bear. Animal Behaviour 33: 1271–1273.
Hrdy, S. B. 2000. Mother Nature. Vintage, London.
Jones, D. 1995. Sexual selection, physical attractiveness, and facial neoteny. Cross-cultural evidence and
implications. Current Anthropology 36(5): 723–748.
Kelley, M. L. and T. L. Vannostrand and C. L. Shiflett. 1996. Maternal perceptions of and sensivity toward
very low birthweight infants with and without postnatal headmolding. Infant Mental Health Journal
17(4): 358–374.
Langlois, J. H., J. M. Ritter, R. J. Casey and D. B. Sawin. 1995. Infant attractiveness predicts maternal behaviors
and attitudes. Developmental Psychology 31: 464–472.
Lorenz, K. 1943. Die angeborenen formen moglicher arfahrung. Zeitschrift fur Tierpsychologie 5: 233–409.
Maier R. A. Jr., D. L. Holmes, F. L. Slaymaker and J. N. Reich, 1984. The perceived attractiveness of preterm
infants. Infant Behavior and Development 7: 403–414.
McCabe V. 1984. Abstract perceptual information for age level: A risk factor for maltreatment? Child
Development 55: 267–276.
McKelvie, S. J. 1993. Perceived cuteness, activity level, and gender in schematic babyfaces. Journal of Social
Behavior and Personality 8(2): 297–310.
Morris, P. H., V. Reddy and R. C. Bunting. 1995. The survival of the cutest: who’s responsible for the evolution
of teddy bear? Animal Behaviour 50: 1697–1700.
Platek, S. M., R. L. Burch, I. S. Panyavin, B. H. Wasserman and G. G. Gallup. 2002. Reactions to children’s
faces: Resemblance affects males more than females. Evolution and Human Behavior 23: 159–166.
Platek, S. M., S. R. Critton, R. L. Burch, D. A. Frederick, T. E. Myers and G.G. Gallup, 2003. How much
paternal resemblance is enough? Sex differences in the reaction to resemblance but not in ability
to detect resemblance. Evolution and Human Behavior 24: 81–87.
Platek, S. M., D. M. Raines, G. G. Gallup, F. B. Mohamed, J. W. Thomson, T. E. Myers, et. al. 2004. Reactions
to children’s faces: Males are more affected by resemblance than females are, and so are their brains.
Evolution and Human Behavior 25: 394–405.
Power, T. G., K. A. Hildebrandt and H. E. Fitzgerald. 1982: Adults’ responses to infants varying in facial
expression and perceived attractiveness. Infant Behavior and Development 5: 33–44.
Ritter, J. M. and J. H. Langlois. 1988. The role of physical attractiveness in the observation of adult-child
interactions: eye of the beholder or behavioral reality? Developmental Psychology 24(2): 254–263.
Ritter, J. M. and R. J. Casey. 1996. How infant appearance informs: Child care providers’ responses to babies
varying in appearance of age and attractiveness. Journal of Applied Developmental Psychology 17: 495–518.
Ritter, J. M., R. J Casey and J. H. Langlois. 1991. Adults’ responses to infant varying in appearance and
attractiveness. Child Development 62: 68–82.
Rogers, C. M. and J. M. Ritter. 2002. The power of perception: children’s appearance as a factor in adults’
predictions of gender-typical behavior. Social Development 11(3): 409–426.
Sanefuji, W., H. Ohgami and K. Hashiya. 2007. Development of preference for baby faces across species
in humans (Homo sapiens). Journal of Ethology 25: 249–254.
Stephan, C. W. and J. H. Langlois. 1984. Baby beautiful: Adult attributions of infant competence as a function
of infant attractiveness. Child Development 55: 576–585.
Stern, M. and K. A. Hildebrandt. 1984. Prematurity stereotype: Effects of labelling on adult’s perceptions
of infants. Developmental Psychology 20(3): 360–362.
Sternglanz, S. H., J. L. Gray and M. Murakami. 1977. Adult preferences for infantile facial features:
An ethological approach. Animal Behavior 25: 108–115.
Trivers, R. 1972. Parental investment and sexual selection. W: B. Campbel (red.) Sexual selection and descent
of man. Aldine–Artherton, Chicago.
Volk, A. and V. L. Quinsey. 2002. The influence of infant facial cues on adoption preferences. Human Nature
13: 437–455.
Volk, A. A., J. M. Lukjanczuk and V. L. Quinsey. 2005. Influence of infant and child facial cues of low body
weight on adults’ ratings of adoption preference, cuteness, and health. Infant Mental Health Journal
26(5): 459–469.
Waller, K. L., A. Volk and V. L. Quinsey. 2004. The effect of infant Fetal Alcohol Syndrome facial features
on adoption preference. Human Nature 15(1): 101–117.
Wheeler, P. T., G. R. Adams and E. C. Nielsen. 1986. Effect of a child’s physical attractiveness on verbal
scoring of the Wechsler Intelligence Scale for children (revised) and personality attributions. The Journal
of General Psychology 114(2): 109–116.
3.4. C
zynniki warunkujące preferencje wysokości ciała
oraz realne wybory partnerów ze względu na ich wysokość ciała 77
3
Wysokość i długościowe proporcje ciała
a atrakcyjność człowieka
od 170,6 do 184,6 cm jest wciąż tylko 68,2% mężczyzn w tej kohorcie wieku (Carter
i Heath 1990). Dla wielu różnych współczesnych populacji zachodnich to odchylenie
standardowe najczęściej mieści się właśnie w przedziale od 6 do 8 cm. Jest ono nato-
miast nieco mniejsze (od 4 do 6 cm) w innych populacjach (Carter i Heath 1990). Dla
kobiet zmienność jest nieco mniejsza, bo na przykład dla tej samej kanadyjskiej kohorty
wieku przy średniej wysokości ciała 163,6 cm SD wynosi 6,2 cm.
Zmienność ta nie wynika tylko ze zróżnicowania genetycznego (np. Ellis i in. [2001]
wykazali, że gen aromatazy CYP19 oraz różne haplotypy chromosomu Y związane są
z różną wysokością ciała), ale też środowiskowego, a w tym diety, stresów i infekcji
(Beard i Blaser 2002). Zróżnicowanie tej cechy może się natomiast wiązać z różnym po-
strzeganiem atrakcyjności osobnika w zależności od wysokości ciała. To, jak postrze-
gany jest osobnik o określonej wysokości ciała, może mieć duże znaczenie dla jego
interakcji społecznych czy seksualnych, a nawet dla tak ważnej cechy biologicznej,
jak sukces reprodukcyjny.
Według wielu badań wysokość ciała to cecha morfologiczna bardzo istotna dla po-
strzegania męskiej atrakcyjności. Chociaż ma o wiele mniejsze znaczenie w przypadku
kobiet, może też wpływać na postrzeganie ich atrakcyjności i na pewno ma wpływ na
wielkość puli potencjalnych partnerów. W rozdziale tym omówione zostaną metody
badania atrakcyjności wysokości ciała potencjalnego partnera, hipotezy biologicznych
przyczyn atrakcyjności odpowiedniej wysokości ciała oraz wyniki badań nad zależ-
nościami między wysokością ciała osobnika a sukcesem reprodukcyjnym, ryzykiem
zachorowalności na różne choroby oraz inteligencją i statusem społeczno-ekonomicz-
nym (ang. socio-economic status, SES) . Przedstawione zostaną też preferencje związane
z tą cechą w zależności od strategii seksualnej osobnika czy fazy cyklu menstruacyj-
nego u kobiet. Ponieważ znaczenie wysokości ciała dla obu płci różni się zasadniczo,
atrakcyjność wysokości ciała i biologiczne znaczenie tej preferencji omówione zostaną
osobno dla mężczyzn i kobiet. W przypadku wymiarów długościowych oprócz samej
wysokości ciała istotne dla postrzegania atrakcyjności są też jego proporcje. Ponie-
waż jednym z najważniejszych komponentów całkowitej wysokości ciała jest długość
nóg, w rozdziale tym omówione zostaną także estetyczne preferencje w stosunku do
względnej długości nóg osobnika.
płciowego wysokości ciała (ang. sexual dimorphism in size, SDS; przy czym SDS = wy-
sokość ciała mężczyzny/wysokość ciała kobiety) między partnerami, ale też preferen-
cje wysokości ciała partnera. Na przykład, jeśli kobieta jest średniego wzrostu, a chcia-
łaby mieć partnera, który jest dużo od niej wyższy, to znaczy, że preferuje mężczyzn
o bardzo dużej wysokości ciała w danej populacji. Badania takie są możliwe szcze-
gólnie wtedy, gdy znane są średnie wysokości ciała mężczyzn i kobiet w populacji
oraz gdy znany jest przeciętny populacyjny poziom stopnia dymorfizmu płciowego
wysokości ciała. Wiadomo bowiem, że istnieją międzypopulacyjne różnice w dy-
morfizmie płciowym, zarówno pod względem wysokości, jak i masy ciała. Na przy-
kład w Europie mężczyźni są średnio wyżsi od kobiet o około 8–9%, a w niektórych
afrykańskich społeczeństwach tylko o 4% (Holden i Mace 1999). Znane są różne hi-
potezy próbujące wyjaśnić przyczyny międzypopulacyjnych różnic pod względem
SDS. Postuluje się, że większy SDS może występować: a) w społeczeństwach poligy-
nicznych z powodu większej rywalizacji mężczyzn o kobiety (Alexander i in. 1979),
b) gdy względny udział kobiet w zdobywaniu zasobów pokarmowych jest mały,
co prowadzi do niższych inwestycji rodzicielskich w córki (Holden i Mace 1999),
c) a także gdy występuje niska dzietność i mała śmiertelność kobiet (w przeciwnym
wypadku, czyli gdy kobiety często rodzą, dla niskich kobiet większe jest ryzyko
śmierci na skutek powikłań okołoporodowych) (Guegan i in. 2000), d) gdy kobiety
wcześnie dojrzewają (wiek menarche jest niski) w społeczeństwach poligynicznych
i dlatego kobiety są względnie niższe, bo rosną krócej (Kanazawa i Novak 2005).
Odrębnym jednak zagadnieniem jest próba oceny kobiecych preferencji SDS
w kontekście wyboru partnera. Badania przy pomocy zdjęć lub rycin z parami, w któ-
rych występuje różny dymorfizm wysokości ciała między partnerami, wskazują,
że bardzo rzadko występują preferencje, w których mężczyzna jest partnerem niższym
od kobiety i że jednak najczęściej kobiety preferują mężczyzn, którzy są od nich wy-
żsi od 4% do 10%. Stosując tylko trzy konfiguracje SDS, Shepperd i Strathman (1989)
wykazali, że 95% kobiet preferowało mężczyznę wyższego od siebie, a 80% mężczyzn
partnerkę od nich niższą. Badacze zastosowali zdjęcia, na których mężczyzna był
w trakcie rozmowy z kobietą, która była albo niższa od niego o 5 cali (czyli ok. 13 cm),
takiego samego wzrostu albo wyższa od mężczyzny o 5 cali. Bardziej precyzyjne ba-
dania w tym względzie przeprowadził Pawłowski (2003), który analizował preferen-
cje co do stopnia dymorfizmu płciowego wysokości ciała między partnerami, gdy
SDS wynosił: 1,19; 1,14; 1,09; 1,04; 1,00; 0,96 (ryc. 3.1). W badaniach tych na 161 męż-
czyzn i na 363 kobiety w wieku od 19 do 50 lat (średnia wieku około 25 lat) ani jedna
osoba nie wybrała wariantu 0,96 (kobieta minimalnie wyższa od mężczyzny). Nato-
miast niemal 72% mężczyzn i 66% kobiet wybrało jedną z par, w których mężczyzna
był nieco wyższy od kobiety (SDS albo 1,04, albo 1,09). Podobne badania przeprowa-
dzono w Niemczech, Austrii i Wielkiej Brytanii (Fink i in. 2007) i uzyskano zbliżone
wyniki (odpowiednio w Niemczech: 70% i 65%, Austrii: 74% i 68%, Wielkiej Brytanii:
56% i 56%). Zarówno w badaniach Pawłowskiego (2003), jak Finka i współpracowni-
ków (2007) okazało się, że preferencja względem SDS zależała od wysokości ciała ba-
danych. Wyżsi mężczyźni i niższe kobiety preferowali większy stopień dymorfizmu
płciowego, a niżsi mężczyźni i wyższe kobiety – mniejszy. Pawłowski (2003) zależność
tę tłumaczy próbą zwiększenia puli potencjalnych partnerów i chęcią zdobycia part-
A B C
A B C
D E F
D E F
Rycina 3.1. Pary o różnym stopniu dymorfizmu płciowego (SDS) (od 1,19 – A do 0,96 – F) prezentowane w badaniach
dotyczących preferencji bycia w związku w zależności od SDS (za: Pawłowski 2003).
nera o takiej wartości cechy, która jest najczęstsza w populacji i dlatego świadczy o jej
wysokim dostosowaniu. Preferowanie wyższego partnera przez kobiety (SDS > 1,0)
nie jest ograniczone tylko do kręgu kultury zachodniej. Higgins i in. (2002) wykazali,
że aż 92,4% Chinek (więcej niż Brytyjek – 78,2%), wyraźnie preferuje związek z wyż-
szym partnerem. Badając oferty matrymonialne umieszczone w Internecie w Kalifor-
nii, Salska i in. (2008) również wykazali, że aż 89% Amerykanek (średni wiek 37,2 lata)
chce mieć partnera, który jest od nich wyższy (7% zaakceptowałoby partnera o tej
samej wysokości ciała, a tylko 4% niższego). Jednak już w badaniach ankietowych
młodszych kobiet (średni wiek 18,8 lat), ci sami autorzy stwierdzili, że 100% chcia-
łoby mieć wyższego partnera. Może to wskazywać albo na pewne okresowe trendy,
albo na to, że mające wysoki potencjał reprodukcyjny młode kobiety (przed nimi
ok. 30 lat płodności) są bardziej wymagające w stosunku do tej cechy u potencjalne-
go partnera.
Czy jednak te preferencje nie są związane z istniejącym rozkładem wysokości
ciała mężczyzn i kobiet w danej populacji, a zatem nie muszą świadczyć o doborze,
tylko o losowym kojarzeniu się w pary pod względem tej cechy? Dokładna analiza dy-
morfizmu płciowego wysokości ciała par wskazuje jednak na działanie kierunkowe-
go doboru. Gdyby bowiem dobieranie się w pary było losowe, to jak wykazali Gillis
i Avis (1980), przy rozkładzie wysokości ciała mężczyzn i kobiet w badanej przez nich
populacji na 100 związków heteroseksualnych należałoby oczekiwać dwóch, w których
mężczyzna byłby niższy od kobiety. Tymczasem związek taki w badanej grupie wystą-
pił tylko 1 raz na 720 par. Sear (2006) wskazuje na to, że w populacji brytyjskiej, mał-
żeństw, w których żona jest wyższa od męża, jest 3,7%, czyli znacznie więcej niż 1/720.
Jednak ciągle jest to proporcja istotnie różna od losowego kojarzenia się (czyli ok. 8,5%
w badanej populacji) ze względu na wysokość ciała. Takie nielosowe kojarzenie się lu-
dzi ze względu na wysokość ciała nie jest jednak uniwersalne. Podobną analizę prze-
prowadziła też Sear (2006) na wiejskiej populacji w Gambii i okazało się, że aż w 10%
małżeństw żona była wyższa od męża. Nie odbiega to statystycznie od przypadkowe-
go kojarzenia się par ze względu na wysokość ciała. Zatem nie wszędzie istnieje kierun-
kowe kojarzenie się ze względu na różnicę wysokości ciała między partnerami.
jakie miał dotychczas w życiu mężczyzna, była dodatnio skorelowana z jego wyso-
kością ciała. Ponieważ jednak zależność ta nie była liniowa (zob. podrozdz. 3.2.4.)
– bardzo wysocy nie mieli najwięcej partnerek – może to być dodatkowy pośredni do-
wód na większą potencjalną atrakcyjność mężczyzn o nieco większej wysokości ciała
niż średnia wysokość ciała mężczyzn w populacji dla danej kohorty wieku.
Badając amerykańskie nastolatki z lat 1966–1970, Sunder (2006) wykazał, że praw-
dopodobieństwo umawiania się na randki było u chłopców wprost proporcjonalne
do ich wysokości ciała. Wskazuje to również na dodatnią zależność między wysoko-
ścią ciała chłopców a ich atrakcyjnością dla dziewcząt.
Buunk i współpracownicy (2008) wykazali też, że intensywność zazdrości o part-
nera może zależeć od wysokości ciała osobnika. Z powodu prawdopodobnie mniej-
szego ryzyka bycia zdradzonym i większych szans na znalezienie nowego partnera
(np. Nettle 2002b), kobiety o średniej wysokości ciała i wysocy mężczyźni są mniej
zazdrośni o partnera(kę) niż niscy mężczyźni oraz wysokie i niskie kobiety. Większa
pewność, że partner czy partnerka nie zdradzi, może być także pośrednim dowodem
atrakcyjności wysokich mężczyzn i kobiet o średniej wysokości ciała. Wynik Buun-
ka i in. (2008) wskazuje też, że wysokość ciała może wpływać na strategie zachowań
płciowych. Na przykład osoby o mniej atrakcyjnej wysokości ciała mogą intensyw-
niej pilnować stałego partnera seksualnego, a te o atrakcyjnej wysokości ciała mogą
względnie częściej zmieniać partnerów (strategia ilościowa).
Czy jednak kobiety umawiające się z wysokimi partnerami faktycznie uważają
ich za bardziej atrakcyjnych? Jak wykazują badania Shepperd i Strathman (1989), za-
leżność ta jest bardzo słaba. Sugerują też, że chociaż kobiety generalnie postrzegają
wysokich mężczyzn jako bardziej atrakcyjnych, gdy już umawiają się z nimi, bardziej
istotne zaczynają być dla nich inne cechy męskie (niezwiązane z tą konkretną cechą
morfologiczną) i dlatego sama wysokość ciała traci na znaczeniu. Cecha ta zatem wy-
daje się najistotniejsza przy pierwszym kontakcie i w kontekście nawiązania relacji
seksualnej, czyli jako swoisty wyzwalacz (ang. prime mover) ułatwiający samo powsta-
nie związku między partnerami.
3.2.4. Czy zależność między wysokością ciała mężczyzny i jego atrakcyjnością jest
liniowa?
Preferowanie wysokich mężczyzn przez kobiety nie znaczy jednak, że atrakcyjność
mężczyzny wzrasta liniowo wraz z jego wysokością ciała. Niekoniecznie bowiem
na przykład mężczyźni mający powyżej 200 cm wzrostu będą postrzegani przez więk-
szą część kobiet jako bardziej atrakcyjni od tych o wzroście 190 cm. Badania Graziano
i in. (1978) wskazują, że to raczej mężczyźni średniego lub tylko niewiele powyżej śred-
niego wzrostu są najbardziej atrakcyjni (5’9’’–5’11’’ w stopach i calach, czyli ok. 180 cm),
co wydaje się bardziej intuicyjne niż liniowa zależność między wysokością ciała a atrak-
cyjnością mężczyzny. Możliwe więc, że na podstawie badań Graziano i in. (1978) po-
stulować można „efekt sufitu” (ang. ceiling effect) dla poziomu atrakcyjności wysoko-
ści ciała mężczyzny. Po przekroczeniu pewnej wartości atrakcyjność nie tylko już się
nie zwiększa, ale może nawet spadać. Również badania Jacksona i Ervina (1992) wska-
zują, że w kontekście postrzegania zarówno atrakcyjności fizycznej, jak i społecznej,
kobiety oceniały niżej względnie niskich mężczyzn (o wzroście 5 stóp i 4 cale, czyli
ok. 165 cm) i nie różnicowały tych bardzo wysokich (6 stóp i 4 cale, ok. 195 cm) i tych
o średniej wysokości ciała w populacji (5 stóp i 10 cali, ok. 180 cm). Świadczyć to może
nie tylko o „efekcie sufitu”, ale też o tym, że tak naprawdę chodzi głównie o negatyw-
ną ocenę względnie niskich mężczyzn. Najbardziej pożądana przez kobiety wyso-
kość ciała mężczyzny w amerykańskich badaniach Hensleya (1994) wyniosła 183 cm
(aż 32% kobiet wybrała tę właśnie wysokość jako idealną dla potencjalnego partnera).
Podobnie według badań Camerona i in. (1977) aż 80% kobiet, które w ofercie matrymo-
nialnej precyzowały swoje wymagania co do wysokości ciała potencjalnego partnera,
poszukiwało mężczyzny mającego nie mniej niż 183 cm, a wszystkie chciały, aby był on
co najmniej 4 cale (ok. 10 cm) od nich wyższy. Dla amerykańskich studentek psycholo-
gii (średni wiek 19 lat) w badaniach Salskiej i in. (2008) średnia idealna wysokość ciała
partnera wyniosła 181 cm i było to o 5,5 cm więcej niż średnia wysokość ciała mężczyzn
dla badanej grupy. W innych badaniach, ale opublikowanych w tej samej pracy, Salska
i in. (2008), również analizując oferty matrymonialne umieszczone w Internecie (portal
Yahoo) przez kobiety z okolicy Los Angeles, stwierdzili, że średnia górna granica wy-
sokości ciała poszukiwanego mężczyzny wyznaczona przez kobiety wynosiła 191 cm
(75,3 cale). Podobnie 249 studentek w badaniach Salskiej i in. (2008) za najbardziej atrak-
cyjnych uznało mężczyzn o wysokości ciała od 173 do 193 cm (wyżsi byli już mniej
atrakcyjni). Potwierdza to, że zbyt mocno odbiegająca od średniej wysokość ciała męż-
czyzny nie musi być już atrakcyjna. Salska i in. (2008) potwierdzili jednak, że kobiety
preferują generalnie wyższych mężczyzn niż o średniej wysokości ciała w danej popu-
lacji. Dolna średnia dopuszczalna wysokość ciała mężczyzn poszukiwanych przez ko-
biety wynosiła 175 cm i była tylko niewiele mniejsza od średniej w badanej populacji
(ok. 179 cm). Średnia wysokość ciała badanych kobiet wynosiła 165 cm. Badania Net-
tle’a (2002b) na kilku tysiącach brytyjskich mężczyzn w wieku 42 lat wykazały, że naj-
więcej związków długoterminowych mieli wcale nie najwyżsi mężczyźni (mierzący
ok. 200 cm) w badanej przez niego grupie. Przy średniej około 177 cm (SD = 6,8 cm),
najwięcej partnerek mieli zatem mężczyźni o wzroście około 181–183 cm. Nie bez po-
wodu we wszystkich wyżej wymienionych badaniach to wcale nie najwyżsi mężczyźni
okazali się najbardziej atrakcyjni i mieli największą liczbę partnerek w życiu.
W badaniach Nettle’a (2002b) zarówno mężczyźni mający poniżej 168, jak i ci
o wzroście powyżej 186 cm częściej chorowali i byli niezdolni do pracy. Zbyt duża wy-
sokość ciała może się wiązać z różnymi chorobami (np. gigantyzm) i oznaczać de facto
niższy poziom adaptacji biologicznej. Nie tylko zresztą dla tej cechy, ale i dla innych
należałoby się spodziewać zależności w postaci krzywej dzwonowej.
Przedstawione wyżej wyniki uzyskane dzięki kilku różnym metodom badawczym
wskazują, że wysokość ciała mężczyzny ma wpływ na postrzeganie jego atrakcyjności
przez kobiety i że zależność ta nie ma charakteru liniowego.
że wysokość ciała kobiety mieszcząca się w zakresie zmienności tej cechy w danej po-
pulacji nie ma znaczenia dla oceny jej atrakcyjności, a z innych wynika, że najatrakcyj-
niejsze są kobiety o średniej wysokości ciała. Albo więc brak tej zależności, albo można
ją przedstawić jako odwróconą literę U. Na przykład Lerner i Moore (1974) nie znaleźli
związku między wysokością ciała kobiety a jej atrakcyjnością. W badaniach Jackso-
na i Ervina (1992) jednak względnie niskie kobiety (4’10’’, czyli ok. 147 cm) oceniono
jako mniej atrakcyjne niż te mające 5’4’’ (163 cm) czy nawet 5’10’’ (178 cm) wzro-
stu. Podobnie studenci amerykańscy w badaniach Salskiej i in. (2008) za idealną
partnerkę uznali kobietę mającą średnio 167 cm (co tylko niewiele różniło się od
średniej 165 cm), a generalnie za atrakcyjne kobiety o wzroście między 152 a 178 cm.
Cameron i in. (1977) natomiast wykazali, że w ofertach matrymonialnych mężczyź-
ni poszukiwali kobiet niskich lub średniego wzrostu i to bez względu na wysokość
ciała poszukującego mężczyzny. Również w badaniach Shepperd i Strathman (1989)
niższe kobiety twierdziły, że miały więcej randek niż wyższe, co potwierdzałoby
odwrotną zależność między wysokością ciała kobiety a jej atrakcyjnością. Jednak
w tych samych badaniach mężczyźni, którzy oceniali na zdjęciach atrakcyjność
kobiety w zależności od tego, czy była wyższa, jednakowego wzrostu czy niższa
od mężczyzny, z którym rozmawiała, nie różnicowali atrakcyjności kobiety pod
względem jej wysokości ciała. Wynik ten wskazuje na brak dyskryminacyjnej roli
wysokości ciała kobiety dla mężczyzn. Wydaje się, że w takim przypadku bardziej
wiarygodne mogą być wyniki Shepperd i Strathman (1989) dotyczące liczby partne-
rów, których miały kobiety w zależności od własnej wysokości ciała. Niewątpliwie
z ewolucyjnego punktu widzenia mężczyźni powinni być mniej wybredni i zbyt-
nio nie dyskryminować kobiet, szczególnie w przypadku cechy, która nie informu-
je o wieku kobiety czy jej płodności. Potwierdzają to wyniki Salskiej i in. (2008),
którzy wykazali, że zakres akceptowanej wysokości ciała potencjalnej partnerki dla
mężczyzny jest znacznie większy niż zakres, jaki mają kobiety dla wysokości ciała
partnera. Wskazuje to ewidentnie na mniejsze znaczenie wysokości ciała kobiety na
rynku matrymonialnym.
W badaniach opartych na ilości odpowiedzi na oferty, jakie kobiety uzyskują w za-
leżności od ich własnej wysokości ciała (N = 617 kobiet) stwierdzono ujemną korelację
między liczbą zainteresowanych mężczyzn (kandydatów) a wysokością ciała kobiety
(Pawłowski i Kozieł 2002). W badaniach tych kontrolowano przy tym takie czynni-
ki jak stan cywilny, poziom wykształcenia, masę ciała, miejsce zamieszkania (duże
miasta lub małe miasta i wsie) czy wiek kobiety oraz to, czy kobieta w jakiś sposób
reklamowała swoją urodę. Zależność między wysokością ciała kobiety a jej potencjal-
ną atrakcyjnością dla mężczyzn okazała się więc istotna bez względu na wszystkie
wymienione powyżej czynniki. Oczywiście przyczyną tego, że mężczyźni z reguły nie
poszukują partnerki, która jest od nich wyższa, może być albo jakiś powód biologicz-
ny, albo brak społecznej akceptacji (czyli pewien stereotyp i związane z tym ryzyko
ośmieszenia). W takim przypadku im wyższa jest kobieta, tym ma mniejszą pulę po-
tencjalnych partnerów, którzy są od niej wyżsi. Na przykład, na podstawie przepro-
wadzonych w latach 1996–1999 badań na 18-latkach z Warszawy (Palczewska i Niedź-
wiecka 2001), można ustalić, że aż ponad 97% 18-letnich chłopców jest wyższa od
18-latki, która w tej kohorcie wieku ma średnią wysokość ciała wynoszącą 165,5 cm.
W przypadku dziewczyny mającej 176 cm odsetek chłopców wyższych od niej jest
znacznie mniejszy, bo wynosi około 60%. Tymczasem aż ponad 98% dziewcząt w wie-
ku 18 lat jest niższa od 18-letniego chłopaka o średniej wysokości ciała w tej kohorcie
wieku (178,4 cm). Odsetek takich dziewcząt spada do około 50% dla chłopca o wzro-
ście 165 cm. Jeśli zatem kobieta ma 180 cm wzrostu, to jest małe prawdopodobieństwo,
że na jej ofertę odpiszą mężczyźni mierzący mniej niż 180 cm, a mężczyzn mierzących
ponad 180 cm jest mniej niż wszystkich mężczyzn mierzących ponad 169 cm. W tym
sensie, w przeciwieństwie do wysokich mężczyzn, wysokie kobiety mają gorsze per-
spektywy na partnerskim rynku niż kobiety względnie niższe.
Na podstawie badań odpowiedzi na oferty matrymonialne Lynn i Shurgot (1984)
stwierdzili, że wysokość ciała kobiety nie ma wpływu na to, ile ofert otrzymywa-
ła kobieta. W badaniach tych jednak autorzy mieli nie tylko mniejszą próbę kobiet
(N = 190), ale też nie kontrolowali tak ważnych czynników jak wiek czy stan cywil-
ny kobiety, które były kontrolowane w większych badaniach Pawłowskiego i Ko-
zieła (2002). Sunder (2006) natomiast wykazał, że wśród amerykańskich nastolatek
(lata 60. XX wieku) prawdopodobieństwo umawiania się na randki było największe
dla dziewcząt o wysokości ciała nieco mniejszej od średniej wysokości ciała dziewcząt
w tym samym wieku. Wskazuje to również na ich większą atrakcyjność.
W świetle powyższych badań ciekawe jest, dlaczego względnie wysokie modelki,
aktorki czy piosenkarki są uważane za bardzo atrakcyjne? Wydaje się jednak, że na-
wet te kobiety, aby były postrzegane jako atrakcyjne, powinny mieć wysokość ciała
mniejszą niż przeciętna wysokość ciała mężczyzn w danej populacji. Można też po-
stawić hipotezę, że wyższe modelki czy aktorki wyglądają na smuklejsze, a to wła-
śnie może być obecnie cechą silnie preferowaną w społeczeństwach zachodnich
(i dodatkowo w pewnych zawodach) oraz że mają dłuższe nogi, a to cecha bardzo
ważna ze względu na atrakcyjność, szczególnie gdy obserwuje się kogoś w czasie
chodu czy biegu. Na pewno nie bez znaczenia są nieanalizowane w tej monografii
dynamiczne aspekty lokomocji czy generalnie całej motoryki (szczególnie gdy chodzi
o poruszające się z wielką gracją modelki). Co więcej, skoro to twarz jest ważniejszym
kryterium oceny atrakcyjności osobnika (zob. rozdz. 5), jako atrakcyjne będą postrze-
gane głównie te wysokie kobiety, u których wystarczającą rekompensatą jest bardzo
atrakcyjna twarz (i z reguły takie są właśnie modelki czy aktorki). Ogólne wrażenie
atrakcyjności powstaje bowiem najczęściej jako wypadkowa wielu cech morfologicz-
nych osobnika (zob. Zakończenie).
Podsumowując powyższe wyniki, można stwierdzić, że w kręgu kultury Zachodu
preferowane są najczęściej kobiety o średniej lub nieco niższej niż średnia wysokości
ciała w danej populacji.
czy w życiu da się zrealizować swoje oczekiwania w stosunku do danej cechy (w tym
wypadku wysokości ciała) u partnera. Badania kojarzenia się ludzi ze względu na
wysokość ciała wskazują na istnienie kojarzenia się wybiórczego dodatniego (ang. as-
sortative mating) pod kątem tej cechy (Spuhler 1982, McManus i Mascie-Taylor 1984).
Znaczy to, że względnie wyżsi mężczyźni mają też względnie wyższe partnerki. Za-
leżność ta jednak nie jest liniowa, bo na skrajach rozkładu wysokości ciała dla obu płci
kojarzenie przestaje być silnie wybiórczo dodatnie.
Niektórym osobom jest bardzo trudno zaspokoić oczekiwania własne w kontek-
ście wyboru partnera. W badaniach Hensleya (1994) na przykład korelacja między
wysokością ciała mężczyzn niemających partnerki a wysokością ich wyidealizowanej
partnerki wynosiła 0,51, podczas gdy korelacja między wysokością ciała mężczyzn
mających partnerkę i jej wysokością ciała wynosiła tylko 0,25. Różnica między tymi
korelacjami była istotna statystycznie. Podobnie zresztą było dla kobiet i ich preferen-
cji co do wysokości ciała potencjalnego partnera, gdy nie były w związku lub gdy mia-
ły już partnera. Te same korelacje wynosiły odpowiednio 0,57 i 0,25.
Rozbieżność między preferencjami a realnymi wyborami partnerów dotyczy
w zasadzie wszystkich cech związanych z atrakcyjnością. Można postawić hipotezę,
że rozbieżność ta powinna być mniejsza w przypadku osób o dużej atrakcyjności.
Ciesząc się dużym zainteresowaniem ze strony płci przeciwnej, osoby takie mają
większy wybór i dlatego łatwiej im zrealizować własne oczekiwania co do różnych
cech u potencjalnego partnera. Niedawno zaczęto badać to dokładniej i okazało się,
że w zależności od własnej atrakcyjności (walorów) różnią się wymagania w sto-
sunku do potencjalnego partnera. Zjawisko to nazwano preferencjami warunko-
wymi (ang. conditional preferences). Takie warunkowe preferencje dotyczą też wyso-
kości ciała. Pawłowski (2003) wykazał, że preferencje dymorfizmu wysokości ciała
między partnerami zależą od wysokości ciała wybierającej osoby. Zwrócił on uwagę
na adaptatywność takich właśnie warunkowych preferencji ze względu na: 1) po-
większoną pulę potencjalnych partnerów seksualnych i 2) zwiększanie szans repro-
dukcyjnych dzieci obojga płci, bo wysokość ciała dzieci jest najsilniej skorelowa-
na ze średnią wysokością ciała rodziców (Tanner i in. 1970, Luo i in. 1998). Gdyby
bowiem bardzo wysoka kobieta miała dzieci z wyższym od niej o 9% partnerem,
to chociaż jej wysocy synowie mogliby odnieść w przyszłości większy sukces re-
produkcyjny, wyższe od niej córki miałyby bardzo ograniczoną pulę potencjalnych
partnerów.
Podsumowując podrozdział 3.4., należy raz jeszcze podkreślić, że preferencja wy-
sokości ciała u potencjalnego partnera nie jest związana z jakąś bezwzględną, gene-
tycznie zaprogramowaną wartością (np. zawsze będą preferowani mężczyźni o wzro-
ście 185–190 cm). Plastyczność tej preferencji zależeć będzie od względnej wysokości
ciała mężczyzny w danej populacji. Jeśli wysokość ciała odzwierciedla na przykład za-
sobność rodziców (wskazuje zatem na optymalne warunki rozwoju), może się zwięk-
szać z pokolenia na pokolenie (trend sekularny), gdy zwiększa się zasobność społe-
czeństwa. Proces ten obserwuje się nie tylko w Europie (Garcia i Quintana-Domeque
2007). Generalnie zatem można postawić hipotezę, że za bardziej atrakcyjnych będą
uważani ci mężczyźni, których wysokość ciała jest większa niż przeciętna w danej
populacji.
wysokich mężczyzn jako bardziej atrakcyjnych. Jeśli główny efekt preferencji więk-
szej wysokości ciała mężczyzn jest związany z ich większą fizyczną przewagą (a) lub
wyższym SES (d), to znaczy, że kluczową rolę odgrywa lub odgrywała rywalizacja
wewnątrzpłciowa. Jeśli natomiast to efekt wyższej biologicznej jakości wysokich męż-
czyzn związanej z ich stanem zdrowia, odpornością na czynniki zaburzające proces
wzrastania (a zatem lepszym układem immunologicznym) (b), to preferencje, któ-
re obserwujemy, wynikają z doboru epigamicznego. Czyli będzie to kwestia wybo-
ru mężczyzn z lepszymi genami przez kobiety. Najbardziej jednak prawdopodobne
jest to, że oba te czynniki selekcyjne odpowiadają za obserwowane preferencje ko-
biet, przy czym w zależności od struktury społecznej czy kulturowo ukształtowanych
zwyczajów (w tym religii czy systemu politycznego), znaczenie tych dwóch typów se-
lekcji może być różne. Na przykład we współczesnych demokratycznych społeczeń-
stwach zachodnich znaczenie selekcji epigamicznej jest stosunkowo duże, a w społe-
czeństwach tradycyjnych i silnie patriarchalnych, w których raczej mężczyźni doko-
nują wyborów, a rodzice młodej kobiety decydują o tym, komu zostanie poślubiona,
epigamiczna selekcja związana z preferencjami i wyborami kobiet może mieć istotnie
mniejsze znaczenie.
Należy również zaznaczyć, że preferencje kobiet w stosunku do wysokości ciała
mężczyzn pojawiają się, gdy istnieje zróżnicowanie (odpowiednia wariancja) tej mę-
skiej cechy. Zanim omówione zostaną postulowane biologicznie przyczyny kobiecych
preferencji, należy też podkreślić, że popularne w naukach społecznych postulowane
powody ludzkich preferencji związane na przykład z kulturowo ukształtowaną rolą
płci, tradycją, dostosowywaniem się ludzi do względnie powszechnych wzorców pa-
nujących w danym społeczeństwie, są najczęściej echem czy odzwierciedleniem głęb-
szych przyczyn biologicznych. Świadczy o tym między innymi uniwersalizm, czy-
li powszechność preferencji opisywanych nie tylko w tym rozdziale.
czyzn i kobiet. Może wynika to z faktu, że wysokość ciała mężczyzny jest cenniej-
szym sygnałem jakości genów niż wysokość ciała kobiety. Poniżej przedstawiono ce-
chy, które mogą być genetycznie związane z wysokością ciała, a które mogły (i mogą)
być istotnymi czynnikami doboru płciowego.
Tabela 3.1 Wybrane korzyści z bycia niskim i z bycia wysokim (na podst.: Samaras 2007).
Korzyści z bycia wysokim Korzyści z bycia niskim
większa siła (z różnymi tego pozytywnymi większy stosunek siły do masy ciała
konsekwencjami)
Gdyby fundamentalne dla biologicznego znaczenia wyborów kobiet były cechy wy-
szczególnione w tabeli 3.1., należałoby postawić hipotezę, że z ewolucyjnego punktu
widzenia korzyści z bycia względnie wysokim mężczyzną przeważają jednak nad ko-
rzyściami z bycia niskim (szczególnie w aspekcie fizycznej rywalizacji wewnątrz-
płciowej). Oczywiście jest tak tylko w kontekście zmienności wysokości ciała męż-
czyzn w określonej populacji dostosowanej do określonego typu środowiska (na przy-
kład inaczej może być u Pigmejów, a inaczej u wysokich Nilotów), a nie w aspekcie
Rycina 3.2. Najważniejsze znane czynniki wpływające na proces wzrastania i warunkujące ostateczną
wysokość ciała. Pogrubione strzałki wskazują na to, że dany czynnik został dobrze zbadany i jest uznany
za bardzo istotny.
gdzie rozwarstwienie społeczne jest (i było) względnie niewielkie, związek między
wysokością ciała mężczyzny a jego SES może być większy niż między wysokością
ciała jego ojca a SES.
Na podstawie badań poborowych Bielicki i Waliszko (1992) zaproponowali trzy
hipotezy wyjaśniające dodatnią korelację między wysokością ciała i dotychczas uzy-
skanym poziomem edukacji 19-letnich mężczyzn:
1. Hipoteza genów plejotropowych1, według której te same geny, które odpowiada-
ją za wysokość ciała, wpływają również na pewne cechy osobowości lub inteligen-
cję, która ułatwia awans społeczny.
2. Hipoteza „karty atutowej” (ang. trump card hypothesis), według której duża wyso-
kość ciała jest społecznie bardzo pozytywnie odbierana, a to związane może być
z większą atrakcyjnością czy też pewnością siebie lub asertywnością wysokiej oso-
by, a zatem z cechami ułatwiającymi wspinanie się po drabinie społecznej.
3. Hipoteza „trzeciego czynnika” (ang. third factor hypothesis), według której istnie-
je niemierzalny czynnik społeczny (np. jakość inwestycji rodzicielskich, ukryte
czynniki ekonomiczne), powodujący, że korelacja między poziomem edukacji
i wysokością ciała jest tylko uboczną konsekwencją jakiegoś trudno uchwytnego
czynnika środowiskowego.
Wydaje się, że hipotezy próbujące wyjaśnić wyższy SES wyższych mężczyzn po-
krywają się również z postulowanymi przyczynami dodatniej korelacji między wy-
sokością ciała mężczyzn a ich zarobkami w społeczeństwach zachodnich (np. Persico
i in. 2004).
Poniżej przedstawione są wyniki badań, które wspierają powyższe hipotezy
lub im przeczą.
Wyniki badań nad związkiem wysokości ciała osobnika z inteligencją nie są jed-
noznaczne. Judge i Cable (2004) na przykład stwierdzili, że istnieje dodatnia korelacja
między wysokością ciała a IQ (r = 0,26). Sama jednak inteligencja nie tłumaczy SES osob-
nika, bo przy kontroli IQ ciągle istnieje dodatnia zależność między wysokością ciała
a zarobkami. Chociaż Teasdale i in. (1991) stwierdzili też dodatnią korelację między
wysokością ciała i inteligencją, wykazali, że na sukces reprodukcyjny mężczyzn mają nie-
zależny wpływ obie te cechy. Nie znaleziono jednak istotnej korelacji między wysokością
ciała a inteligencją w innej dużej amerykańskiej próbie badanych (NLSY79) (r = –0,05).
Zależności tej nie potwierdza też metaanaliza przeprowadzona na wielu niezależ-
nych badaniach nad związkiem wysokości ciała z IQ (Wheeler i in. 2004). Na pewno
jednak w przypadku genetycznych zaburzeń związanych z niskim wzrostem istnieje
duże ryzyko niskiej inteligencji. Na 1074 znanych już w 2004 zaburzeń genetycznych,
którym towarzyszy niskorosłość, aż w 2/3 przypadków występuje jakieś upośledze-
nie umysłowe (wg bazy POSSUM, za Wheeler i in. 2004). Takie niejednorodne wy-
niki nie potwierdzają w pełni hipotezy, że za preferencją wysokich mężczyzn kryje
się wyższy poziom inteligencji (przynajmniej jeśli chodzi o mężczyzn, u których
1
W oryginale hipoteza ta nazwana jest genetic linkage hypothesis, co znaczy „hipoteza sprzężenia
genetycznego”. Sprzężenie genów odnosi się jednak do położenia różnych genów na jednym chromosomie,
a nie do wpływu danego genu na kształtowanie się różnych cech. Aby nie powtarzać niepoprawnej
terminologii użytej przez autorów, hipotezę tę nazwałem hipotezą genów plejotropowych.
brak ewidentnych innych objawów jakiejś choroby genetycznej). Jeśli nawet badania
związku między inteligencją i wysokością ciała nie są w pełni jednoznaczne (może
to być też związane ze specyfiką badanej populacji), to wyniki badań związku po-
ziomu wykształcenia z wysokością ciała mężczyzn są stosunkowo jednolite. Zarów-
no badania polskie (Bielicki i Szklarska 2000), jak i szwedzkie (Magnusson i in. 2006),
brytyjskie czy amerykańskie (Case i Paxson 2006) wskazują na dodatnią zależność
między wysokością ciała młodych mężczyzn a poziomem wykształcenia. Nie da się
tego w pełni wytłumaczyć ani różnicami SES rodziców, ani inteligencją, ani wzrostem
ojca. Wszystkie wymienione czynniki mają jednak wpływ (chociaż stosunkowo nie-
wielki) na dodatnią zależność między wysokością ciała mężczyzn i ich poziomem wy-
kształcenia.
Analizując fińskie bliźnięta, Silventoinen i in. (2000) doszli do wniosku, że w pew-
nym stopniu jednak te same geny wpływają na wysokość ciała i na osiągnięty poziom
edukacji. Zgadzałoby się to zatem również z hipotezą plejotropii. Na dużych zbio-
rach danych amerykańskich i brytyjskich Case i Paxson (2006) faktycznie wykazały,
że za wyższy status ekonomiczny wysokich mężczyzn odpowiadają właśnie ich śred-
nio wyższe zdolności poznawcze i to już nawet te zaobserwowane w dzieciństwie.
Możliwe, że za dodatnią korelację wysokości ciała i zdolności kognitywnych odpo-
wiedzialny jest mechanizm fizjologiczny związany na przykład z hormonami tarczy-
cy, które z jednej strony stymulują wzrastanie, a z drugiej wpływają na rozwój neu-
ronalny (za: Richards i in. 2002). Inna hipoteza mówi o wpływie IGF (insulinopodob-
nych czynników wzrostu) produkowanych w wątrobie (za: Richards i in. 2002). Wciąż
nie ma jednak bezpośrednich dowodów potwierdzających te hipotezy, tym bardziej,
że nie we wszystkich populacyjnych badaniach wykryto zależność między wysoko-
ścią ciała i zdolnościami poznawczymi.
Wiele badań wskazuje na to, że wyżsi synowie są bardziej mobilni na drabinie
społecznej, co znaczy, że mają większe szanse na osiągnięcie wyższego poziomu edu-
kacji i awansu społeczno-ekonomicznego w stosunku do swoich ojców (Szklarska
i in. 2007) czy swoich niższych braci (Schumacher i Knussman 1979, Bielicki i Cha-
rzewski 1983, Magnusson i in. 2006) i to bez względu na kolejność urodzenia. Tak jest
również dla bliźniąt dizygotycznych (współczynnik pokrewieństwa [wp] = 50%),
a nawet dla bliźniąt mających te same geny (wp = 100%), czyli monozygotycznych
(Silventoinen i in. 2000). Badania te wskazują, że za obserwowane relacje między po-
ziomem edukacji i wysokością ciała nie odpowiadają wyłącznie czynniki genetycz-
ne i często podkreślane środowisko rodzinne, czyli SES rodziców. To oznacza, że ani
hipoteza 1 (o genetycznym związku wysokości ciała i edukacji), ani hipoteza 3, mówiąca
o „czynniku trzecim”, czyli jakimś niemierzalnym czynniku związanym ze zmienno-
ścią między rodzinami (Silventoinen i in. 2000), nie mogą w pełni tłumaczyć badanego
związku. Ta pierwsza, bo istnieje dodatnia korelacja między poziomem edukacji
a wysokością ciała również w parach bliźniąt monozygotycznych (MZ). Ta trzecia
natomiast, bo bliźnięta mają to samo środowisko rodzinne (chociaż ciągle mogą wcho-
dzić w grę zróżnicowane inwestycje rodzicielskie nawet w przypadku bliźniąt MZ).
Najbardziej prawdopodobna wydaje się więc hipoteza druga („karty atutowej”),
przy czym nie można jednak wykluczyć całkowicie ani czynników genetycznych,
ani ukrytych czynników zmienności między rodzinami.
Taki sposób percepcji i wynikające z niego normy społeczne dawałyby przewagę wyż-
szym i zwiększały ich pewność siebie (za Judge i Cable 2004). Tego rodzaju percepcyjne
„odchylenie” dotyczy zresztą wielkości różnych obiektów i jest ono dwukierunkowe
(większy jest cenniejszy, a cenniejszy jest postrzegany jako większy). Brian Mulroney,
który w 1988 został wybrany na przewodniczącego kanadyjskiej partii konserwatyw-
nej, postrzegany był jako wyższy po zwycięstwie w wyborach niż przed wyborami.
Odwrotnie było z jego przegranymi rywalami, Broadbentem i Turnerem (Higham
i Carment 1992). Znaczący jest też fakt, że od 1896 roku w wyborach prezydenckich
w USA nie wybrano ani razu kandydata, który miałby wysokość ciała mniejszą niż
średnia wysokość ciała mężczyzn w amerykańskiej populacji (Judge i Cable 2004).
Faktem jest, że w USA wyższe osoby uzyskują względnie większe zarobki. Ra-
shad (2008) na przykład wykazał, że różnica 10 cm w wysokości ciała związana była
z o 5,4% większym dochodem dla mężczyzn wszystkich ras w USA w latach 1984–2005.
Natomiast według analiz Judge i Cable (2004) przeprowadzonych na podstawie trzech
różnych dużych badań, wzrost wysokości ciała o jeden cal (czyli ok. 2,5 cm) oznacza
wzrost zarobków średnio od 728 do 897 dol. w skali roku. Według ich obliczeń oso-
ba mająca około 183 cm (72 cale) wzrostu zarabia średnio o 5525 dol. rocznie więcej
niż osoba mająca 165 cm (65 cali) wzrostu. Chociaż wpływ wysokości ciała na zarobki
był w trzech na cztery badaniach nieco większy dla mężczyzn, różnica w sile efektu
między płciami okazała się nieistotna (Judge i Cable 2004). Skoro wysokość ciała może
być postrzegana przez pryzmat pozycji społecznej, może to wskazywać, że w pro-
cesie ewolucji powstały mentalne asocjacje silnego związku wielkości ciała z rangą
osobnika obecnie określaną jako status społeczno-ekonomiczny. A jeśli tak, wspiera
to hipotezę, że wyżsi mężczyźni są postrzegani przez kobiety jako bardziej atrakcyj-
ni, bo wzrost wiąże się z większą szansą mężczyzny na wyższą pozycję społeczną
(łatwiejszy awans społeczny), a w konsekwencji na lepsze zabezpieczenie zasobów
kobiecie i jej dzieciom.
Gdyby głównym czynnikiem w hipotezie „karty atutowej” była większa pew-
ność siebie (Wilson 1968, Lechelt 1975) lub asertywność wyższych osobników, która
daje im większe szanse na awans społeczny i wyższe dochody, można by postulować,
że postrzeganie atrakcyjności tej cechy związane jest z korzyścią społeczną, jaką ta fe-
notypowa cecha niesie ze sobą. Persico i in. (2004) wykazali na przykład, że o tym,
jakie zarobki uzyskują mężczyźni, silniej decyduje to, jaką wysokość ciała mieli w wie-
ku 16 lat niż jako dorośli. Autorzy ci przypuszczają, że wyższe nastolatki charaktery-
zują się większą aktywnością społeczną czy sportową (ogólnie aktywnością pozasz-
kolną) i w ten sposób nabywają umiejętności, które w przyszłej pracy zawodowej dają
im przewagę. Przy czym ani masa ciała, ani zdrowie badanych, ani wysokość ciała
ich ojca nie niwelują ujawnionego przez badaczy efektu.
Ponieważ SES skorelowany jest dodatnio z inteligencją, jest on też związany
z czynnikami genetycznymi. Przyjmuje się również, że czynniki genetyczne wpły-
wają zarówno na mobilność społeczną (awans społeczny), jak i na zdrowie osobnika
(Mackenbach 2005). Byłaby to jednak raczej forma selekcji pośredniej, w której awans
społeczny związany jest ze zdrowiem poprzez selekcję ze względu na czynniki de-
terminujące stan zdrowia osobnika, a nie selekcję bezpośrednią związaną z tym,
że awansują głównie zdrowe osoby.
i Voigt (za Koh i in. 2005) lub też w badaniach koreańskich (Koh i in. 2005): r = 0,37
i r = 0,24. Ponieważ niektóre badania wskazują, że wielkość mózgowia koreluje dodat-
nio ze zdolnościami kognitywnymi (np. Egan i in. 1995, Genovese 1995), można przy-
puszczać, że stąd wynika dodatnia korelacja między wysokością ciała a poziomem
wykształcenia, i że szczególnie za różnice w poziomie wykształcenia (i ewentualnie
SES w dorosłym życiu) między bliźniętami monozygotycznymi o różnej wysokości
ciała odpowiada właśnie alometria między wielkością ciała i wielkością mózgowia.
Postulowane mechanizmy oczywiście nie wykluczają się i mogą w różnym stop-
niu wpływać na specyficzny „bonus” społeczny (edukacja i SES), jaki jest udziałem
względnie wysokich mężczyzn albo też przyczyniają się do swoistego „upośledzenia”
niskich.
Nie jest tutaj rozpatrywany model, w którym postuluje się, że przyczyną wszyst-
kich atutów i przewagi wysokich mężczyzn jest to, że są atrakcyjni (przystojni). Zało-
żenie takie jest bowiem sprzeczne z adaptacjonistycznym twierdzeniem, że cechy po-
strzegane jako atrakcyjne mogą sygnalizować biologiczną jakość osobnika. Warto za-
tem podkreślić, że pomimo czasami sprzecznych wyników badań na temat zależności
między wysokością ciała mężczyzny i wykształceniem czy też SES, ciągle nie możemy
wykluczyć żadnego z omawianych tu czynników. W różnych populacjach i różnych
warunkach ekologicznych priorytetowe czynniki działające na dodatnią zależność
między wysokością ciała i SES mężczyzny mogą się różnić. Z punktu widzenia bio-
logicznego podłoża atrakcyjności wysokich mężczyzn, najważniejsze jest jednak to,
że każdy z tych czynników działa w podobnym kierunku, tzn. że którykolwiek z nich
byłby sygnalizowany przez względnie większą wysokość ciała mężczyzny, zawsze
jest pożądany z punktu widzenia doboru partnera.
3.5.3. Wysokość ciała jako sygnał innych pożądanych przez kobiety cech u partnera
Właściwie brak badań na temat innych potencjalnych, nieomówionych wcześniej
związków wysokości ciała mężczyzn z takimi korzystnymi dla kobiet męskimi cecha-
mi, które mogłyby dodatkowo wyjaśniać biologiczne znaczenie preferencji estetycz-
nych kobiet w stosunku do wysokich mężczyzn. Cecha taka nie musiałaby być warun-
kowana genetycznie. Na przykład, agresja mężczyzn jest jednym z postulowanych
korelatów wysokości ciała. Zważywszy na to, że w związku partnerskim wysoki po-
ziom agresji partnera z reguły nie jest pożądany przez kobiety, można zastanowić się,
czy preferowani przez kobiety wyżsi mężczyźni są mniej agresywni. Stereotyp „kom-
pleksu Napoleona” wydaje się wskazywać, że niscy mężczyźni są bardziej agresywni.
Badania Archera i Thanzami (2007) na młodych amerykańskich Indianach wskazują
jednak, że jest odwrotnie. W ich badaniach to wyżsi mężczyźni okazali się bardziej
agresywni.
Większość wymienionych wyżej powodów atrakcyjności wyższych mężczyzn
wcale się nie wyklucza. Może być jednak i tak, że powód jest tylko jeden (np. do-
bre geny związane z odpornością organizmu i utrzymaniem trajektorii rozwojowej),
a „bonus” społecznie pozytywnego postrzegania wysokich mężczyzn jest efektem
(a nie przyczyną) ich większej atrakcyjności. Wystarczy jeden ważny biologiczny
powód, aby wysokość ciała osobnika stała się istotna w kategoriach estetycznych
preferencji płci przeciwnej – oczywiście jeśli nie niesie on ze sobą zbyt wysokich po-
tencjalnych kosztów (np. czas poszukiwania, większe ryzyko, że atrakcyjny mężczy-
zna zdradzi i porzuci kobietę i dzieci dla innej partnerki etc.). W zależności od warun-
ków społecznych, inny z wymienionych wyżej powodów może być najistotniejszy.
Ponieważ wydaje się, że u wielu ssaków wielkość samca jest biologiczną zaletą i daje
mu przewagę zarówno w rywalizacji z innymi samcami, jak i w kontekście doboru
epigamicznego (takie samce są częściej preferowane przez samice), można postawić
hipotezę, że ewentualna zależność między wysokością ciała mężczyzny a jego zdol-
nościami kognitywnymi ma o tyle znaczenie dla kobiety, o ile związana jest z szansą
osiągnięcia wyższego statusu społecznego i lepszego dostępu do zasobów.
2
Dziękuję za tę sugestię dr. Krzysztofowi Kościńskiemu.
no również, że zarówno większa względna długość nóg, jak i wysokość ciała kobiety
wiążą się z mniejszym ryzykiem poronień, wydaje się, że wpływ na mniejszą dziet-
ność kobiet o względnie krótkich nogach ma nie tylko dobór płciowy. W badaniach
tych nie stwierdzono jednak związku między względną długością nóg i dzietnością
dla mężczyzn.
3.8. Podsumowanie
Niewątpliwie wysokość ciała i względna długość nóg mają duże znaczenie w kon-
tekście oceny atrakcyjności osobnika w dotychczas zbadanych populacjach. Cechy
te równocześnie związane są z wieloma czynnikami, które wpływają na ich ostatecz-
ne ukształtowanie się. Obok genów, istotny wpływ na proces wzrastania ma wiele
czynników środowiskowych (np. odżywianie czy choroby w dzieciństwie). To jed-
nak, w jakim stopniu czynniki środowiskowe mogą zaburzać proces wzrastania, za-
leży też od genów warunkujących odporność immunologiczną organizmu i gospo-
darowanie zasobami energetycznymi. Dlatego cechy morfologiczne analizowane
w tym rozdziale mogą stanowić sygnał jakości biologicznej osobnika. Jak to pokaza-
no w tym rozdziale, przypisywanie różnego stopnia atrakcyjności w zależności od
wysokości ciała można wytłumaczyć preferencjami estetycznymi, które mają znacze-
nie biologiczne. Ze względu na międzypłciowe różnice w kosztach reprodukcji oraz
związanej z tym różnej dla obu płci strategii seksualnej i różnej intensywności rywa-
lizacji wewnątrzpłciowej, nie jest wcale zaskakujące, że znaczenie samej wysokości
ciała mężczyzny w kontekście atrakcyjności jest dużo większe niż znaczenie tej cechy
u kobiety.
Należy raz jeszcze podkreślić, że hipotezy związane z przyczynami preferowania
wyższych mężczyzn oraz kobiet o średniej wysokości ciała wcale się nie wykluczają.
Co więcej, w różnych populacjach różne czynniki mogą mieć nieco odmienną wagę
adaptacyjną dla różnych sygnałów kryjących się za odpowiednią wysokością ciała
czy względną długością nóg. Najczęściej jednak będą one związane z „dobrymi gena-
mi” u mężczyzn oraz z płodnością u kobiet.
PODZIĘKOWANIA
Serdecznie dziękuję za cenne sugestie, które przyczyniły się do znacznego ulepszenia
tego rozdziału, prof. dr. hab. Tadeuszowi Bielickiemu, prof. dr hab. Barbarze Hulanic-
kiej oraz dr. hab. Sławomirowi Koziełowi.
3.9. Bibliografia
Abbot, R.D., L.R. White, G. Webster Ross, H. Petrovitch, K. M. Masaki, D. A. Snowdon and J. D. Curb. 1998.
Height as a marker of childhood development and late-life cognitive function: The Honolulu-Asia
aging study. Pediatrics 102: 602–609.
Alexander, R. D., J. L. Hoogland, R. D. Howard, K. M. Noonan & P. W. Sherman 1979. Sexual dimorphism
and breeding systems in pinnipeds, ungulates, primates and humans. In Evolutionary biology and human social
behavior: an anthropological perspective (eds N.A. Chagnon & W. Irons), pp. 402–435. North Scituate,
MA: Duxbury Press.
Allal, N., R. Sear, A. M. Prentice and R. Mace. 2004. An evolutionary model of stature, age at first birth
and reproductive success in Gambian women. Proc. R. Soc. B 271: 465–470.
Archer, J., VanLal Thanzami. 2007. The relation between physical aggression, size and strength, among
a sample of young Indian men. Personality and Individual Differences 43: 627–633.
Barker, D. J. B. 1992. Fetal and Infant Origins of Adult Disease. BMJ Publishing Group, London.
Barker, D. J. P., C. Osmond and J. Golding. 1990. Height and mortality in the counties of England and Wales.
Annals of Human Biology 17: 1–6.
Beard, A. S., M. J. Blaser. 2002. The ecology of height. Perspectives in Biology and Medicine 45: 475–498.
Bielicki, T. and J. Charzewski. 1983. Body height and upward social mobility. Annals of Human Biology
10: 403–408.
Bielicki, T. and A. Szklarska. 2000. Are social-class differences in stature partly genetic ? A hypothesis revisited.
American Journal of Human Biology 12: 97–101.
Bielicki, T. and H. Waliszko. 1992. Stature, upward social mobility and the nature of statural differences
between social classes. Annals of Human Biology 19: 589–593.
Black, R. E., K. H. Brown and S. Becker. 1984. Effects of diarrhea associated with specific enteropathogens
on the growth of children in rural Bangladesh. Pediatrics 73: 799–805.
Bogin, B. 1988. Patterns of Human Growth. Cambridge studies in biological anthropology 3. Cambridge
University Press.
Bramble, D. M., Lieberman, D. E. 2004. Endurance running and the evolution of Homo. Nature 432: 345-352.
Brush, G., A. J. Boyce and G. A. Harrison. 1983. Associations between anthropometric variables and
reproductive performance in a Papua New Guinea highland population. Ann. Hum. Biol. 10: 223–234.
Buunk A. P., J. H. Park, R. Zurriaga, L. Klavina and K. Massar. 2008. Height predicts jealousy differently
for men and women. Evolution and Human Behavior 29: 133–139.
Cameron, C., S. Oskamp and W. Sparks. 1977. Courtship American style: Newspaper ads. The Family
Coordinator 26: 27–30.
Carter, J. E. L. and B. H. Heath. 1990. Somatotyping – development and applications. Cambridge Studies
in Biological Anthropology, Cambridge University Press, Cambridge–New York–Port Chester–
–Melbourne–Sydney.
Case, A., Ch. Paxson. 2006. Stature and status: height, ability, and labor market outcomes. NBER WORKING
PAPER SERIES Working Paper 12466http://www.nber.org/papers/w12466, National Bureau
of Economic Research.
Chali, D. 1995. Anthropometric measurements of the Nilotic tribes in a refugee camp. Ethiopian Medical
Journal 33(4): 211–217.
Christensen, T. L., C. B. Djurhuus, P. Clayton and J. S. Christiansen. 2007. An evaluation of the relationship
between adult height and health-related quality of life in the general UK population. Clinical
Endocrinology 67: 407–412.
Chu, S., K. Geary. 2005. Physical stature influences character perception in women. Personality and Individual
Differences 38: 1927–1934.
Clark, P. and J. N. Spuhler. 1959. Differential fertility in relation to body dimensions. Hum. Biol. 31: 121–137.
Deady, D. K. and M. J. Law Smith. 2006. Height in women predicts maternal tendencies and career orientation.
Personality and Individual Differences 40: 17–25.
Devi, M. R., J. R. Kumari and C. R. Srikumari 1985. Fertility and mortality differences in relation to maternal
body size. Annals of Human Biology 12(5): 479–484.
Ebrahim, S., G. Wannamethee, A. McCallum, M. Walker and A. G. Shaper. 1995. Marital status, change in
marital status, and mortality in middle-aged. American Journal of Epidemiology 142: 834–842.
Egan, V., J. C. Wickett and Ph. A. Vernon. 1995. Brain size and intelligence: erratum, addendum, and correction.
Personality and Individual Differences 19: 113–115.
Ellis, J. A., M. Stebbing and S. B. Harrap. 2001. Significant population variation in adult male height associated
with the y chromosome and the aromatase gene. The Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism
86(9): 4147–4150.
Elo, I. T. and S. H. Preston. 1992. Effects of early-life conditions on adult mortality: A review. Population Index
58: 186–211.
Engeland, A., T. Bjørge, R. M. Selmer and A. Tverdal. 2003. Height and body mass index in relation to total
mortality. Epidemiology 14(3): 293–299.
Eveleth, Ph. B. and J. M. Tanner. 1990. Worldwide Variation in Human Growth. (2nd edition). Cambridge University
Press, Cambridge.
Feingold, A. 1982. Do taller men have prettier girlfriends? Psychol. Rep. 50: 810.
Feingold, A. 1992. Gender differences in mate selection preferences: A test of the parental investment model.
Psychol. Bull. 112: 125–139.
Fielding, R., C. M. Schooling, P. Adab, K. K. Cheng, X. Q. Lao, Ch. Q. Jiang and T. H. Lam. 2008. Are
longer legs associated with enhanced fertility in Chinese women? Evolution and Human Behavior
29: 434–443.
Fink B., N. Neave, G. Brewer and B. Pawłowski. 2007. Variable preferences for sexual dimorphism in stature
(SDS): Further evidence for an adjustment in relation to own height. Personality and Individual
Differences 43:2249–2257.
Garcia, J. and C. Quintana-Domeque. 2007. The evolution of adult height in Europe: A brief note. Economics
and Human Biology 5: 340–349.
Genovese, J. E. C. 2008. Head size correlates with IQ in a sample of Hooton’s criminal data. Personality
and Individual Differences 44: 129–139.
Gillis, J. S., W. E. Avis. 1980. The male-taller norm in mate selection. Personality Social Psychol. Bull.
6: 396–401.
Goldbourt, U., D. Tanne. 2002. Body height is associated with decreased long-term stroke but not coronary
heart disease mortality? Stroke 33: 743–748.
Graziano, W., T. Brothen and E. Bersheid. 1978. Height and attraction: Do men and women see eye-to-eye?
Journal of Personality 46: 128–145.
Guegan, J. F., A. T. Teriokhin & F. Thomas 2000. Human fertility variation, size-related obstetrical performance
and the evolution of sexual stature dimorphism. Proc .R. Soc. Lond. B 267: 2529–2535.
Halpern, C. T., J. R. Udry, B. Campbell, C. Suchindran and G. A. Mason. 1994. Testosterone and religiosity as
predictors of sexual attitudes and activity among adolescent males: A biosocial model. J. Biosoc. Sci.
26: 217–234.
Helle, S. 2008. A tradeoff between reproduction and growth in contemporary Finnish women. Evolution and
Human Behavior 29: 189–195.
Hensley, W. E. 1994. Height as a basis for interpersonal attraction. Adolescence 29: 469–474.
Herbert, P. R., J. W. Rich-Edwards, J. E. Manson, P. M. Ridker, N. R. Cook, G. T. O’Connor, J. E. Buring and
C. H. Hennekens. 1993. Height and incidence of cardiovascular disease in male physicians. Circulation
88: 1437–1443.
Higgins, L. T., M. Zheng, Y. Liu and C. H. Sun. 2002. Attitudes to marriage and sexual behaviors: A survey
of gender and culture differences in China and United Kingdom. Sex Roles 46: 75–89.
Higham, P. A. and D. W. Carment. 1992. The rise and fall of politicians: The judged heights of Broadbent,
Mulroney and Turner before and after the 1988 Canadian Federal Election. Canadian Journal of Behavioural
Science 24: 404–409.
Holl, R. W., H. Schroder and E. Heinze. 1991. Are short boys disadvantaged as adults – a reevaluation
of 77 men with constitutional growth delay and (or) familial short stature. Deutsche Medizinische
Wochenschrift 116: 928–934.
Holden, C. & R. Mace 1999. Sexual dimorphism in stature and women’s work: A phylogenetic cross-cultural
analysis. Am. J. Phys. Anthropol. 110: 27–45.
Huang, T. L., M. C. Carlson, A. L. Fitzpatrick, L. H. Kuller, L. P. Fried and P. P. Zandi. 2008. Knee height and
arm span: A reflection of early life environment and risk of dementia. Neurology 70: 1818–1826.
Jackson, L. A. and K. S. Ervin. 1992. Height stereotypes of women and men: the liabilities of shortness for
both sexes. J. Social Psychol. 132: 433–445.
Jerison, H. 1973. Evolution of Brain and Intelligence. Academic Press, New York.
Judge, T. A. and D. M. Cable. 2004. The Effect of Physical Height on Workplace Success and Income:
Preliminary Test of a Theoretical Model. Journal of Applied Psychology 89: 428–441.
Kanazawa, S. and D. L. Novak. 2005. Human sexual dimorphism in size may be triggered by environmental
cues. Journal of Biosocial Science 37: 657–665.
Kee, F., V. Nicaud, L. Tiret, A. Evans, D. O’Reilly, G. de Backer for the EARS Group. 1997. Short stature and
heart disease: nature or nurture? International Journal of Epidemiology 26: 748–756.
Kim, J., R. Stewart, I. Shin and J. Yoon. 2003. Limb length and dementia in an older Korean population.
J. Neurol. Neurosurg. Psychiatry 74: 427–432.
Kirchengast, S. 2000. Differential Reproductive Success and Body Size in !Kung San People from Northern
Namibia. Coll. Antropol. 24: 121–132.
Kirchengast, S. and E. Winkler. 1995. Differential reproductive success and body dimensions in Kavango
males from urban and rural areas in Northern Namibia. Human Biology 67: 291–309.
Koestner, R. and L. Wheeler. 1988. Self-presentation in personal advertisements: The influence of implicit
notions of attraction and role expectations. Journal of Social and Personal Relationships 5: 149–160.
Koh, I., M. S. Lee, N. J. Lee, K. W. Park, K. H. Kim, H. Kim and I. J. Rhyu 2005. Body size effect on brain
volume in Korean youth. Neuroreport 16: 2029–2032.
Komlos, J. H. and A. Breitfelder. 2007. Are Americans shorter (partly) because they are fatter? A comparison
of US and Dutch children’s height and BMI values. Annals of Human Biology 34(6): 593–606.
Kozieł, S. and B. Pawłowski. 2003. Comparison between primary and secondary mate markets: an analysis
of data from lonely hearts columns. Personality and Individual Differences 35: 1849–1857.
Kurzban, R. and J. Weeden. 2005. HurryDate: Mate preferences in action. Evolution and Human Behavior
26: 227–244.
Langlois, J. H., L. Kalakanis, A. J. Rubenstein, A. Larson, M. Hallam and M. Smoot. 2000. Maxims or myths
of beauty? A meta-analytic and theoretical review. Psychol. Bull. 126: 390–423.
Lechelt, E. C. 1975. Occupational affiliation and ratings of physical height and personal esteem. Psychological
Reports 36: 943–946.
Leon, D. A., G. Davey Smith, M. Shipley and D. Strachan. 1995. Adult height and mortality in London:
early life, socioeconomic confounding, or shrinkage? Journal of Epidemiology and Community Health
49: 5–9.
Lerner, R. M. and T. Moore. 1974. Sex and status effects on perception of physical attractiveness. Psychological
Reports 34: 1047–1050.
Li, M. X., P. Y. Liu, Y. M. Li, Y. J. Qin, Y. Z. Liu and H. W. Deng. 2004. A major gene model of adult height is
suggested in Chinese. Journal of Human Genetics 49:148–153.
Liao, Y., D. L. Mcgee, G. Cao and R. S. Cooper. 1996. Short stature and risk of mortality and cardiovascular
disease: negative findings from the NHANES I epidemiologic follow-up study. J. Am. Coll. Cardiol.
27: 678–682.
Liu Y. Z., P. Xiao, Y. F. Guo, D. H. Xiong, L. J. Zhao, H. Shen, Y. J. Liu, V. Dvornyk, J. R. Long, H. Y. Deng,
J. L. Li, R. R. Recker and H. W. Deng. 2006. Genetic linkage of human height is confirmed to 9q22 and
Xq24. Hum. Genet. 119: 295–304.
Luo, Z. C., K. Albertsson-Wikland and J. Karlberg. 1998. Target height as predicted by parental heights
in a population-based study. Pediatr. Res. 44, 563–571.
Lynn, M. and B. A. Shurgot. 1984. Responses to lonely hearts advertisements: Effects of reported physical
attractiveness, physique, and coloration. Personality & Social Psychology Bulletin 10: 349–357.
Mackenbach, J. P. 2005. Genetics and health inequalities: hypotheses and controversies. J. Epidemiol. Community
Health 59: 268–273.
Magnusson, P. K., D. Gunnell, P. Tynelius, G. Davey Smith and F. Rasmussen. 2005. Strong inverse association
between height and suicide in a large cohort of Swedish men: evidence of early life origins
of suicidal behavior? American Journal of Psychiatry 162: 1373–1375.
Magnusson, P. K. E., F. Rasmussen and U. B. Gyllensten. 2006. Height at age 18 years is a strong predictor
of attained education later in life: cohort study of over 950 000 Swedish men. International Journal
of Epidemiology 35: 658–663.
Manning, J. T. 1995. Fluctuating asymmetry and bodyweight in men and women: implications for sexual
selection. Ethol. Sociobiol. 16: 145–152.
Martorell, R., H. L. Delgado, V. Valverde and R. E. Klein. 1981. Maternal stature, fertility and infant mortality.
Human Biology 53: 303–312.
Martorell, R., J. P. Habicht, C. Yarbrough, A. Lechtig, R. E. Klein and K. A. Western. 1975. Acute morbidity
and physical growth in rural Guatemalan children. Am. J. Dis. Children 129: 1296–301.
Mascie-Taylor, C. G. N. 1991. Biosocial influence on stature: A review. J. Biosoc. Sci. 23: 113–128.
McManus, I. C. and C. G. N. Mascie-Taylor. 1984. Human assortative mating for height: non-linearity and
heteroscedasticity. Hum. Biol. 56: 617–623.
Meyer, H. E. and R. Selmer. 1999. Income, educational level and body height. Annals of Human Biology
26: 219–227.
Miller, P., C. Mulvey and N. Martin. 2001. Genetic and environmental contributions to educational attainment
in Australia. Economics of Education Review 20: 211–224.
Mitton, J. B. 1975. Fertility differentials in modern societies resulting in normalizing selection for height.
Hum. Biol. 49: 189–200.
Mueller, U. and A. Mazur. 2001. Evidence of unconstrained directional selection for male tallness. Behav.
Ecol. Sociobiol. 50: 302–311.
Murray, J. E. 2000. Standards of the present for people of the past. Height, weight, and mortality among men
of Amherst College, 1834–1949. Demography 37: 511–521
Nelson, L. D. and E. L. Morrison. 2005. The symptoms of resource scarcity judgments of food and finances
influence preferences for potential partners. Psychological Science 16(2): 167–173.
Nettle, D. 2002a. Women’s height, reproductive success and the evolution of sexual dimorphism in modern
humans. Proc. R. Soc. B 269: 1919–1923.
Nettle, D. 2002b. Height and reproductive success in a cohort of British men. Human Nature 13: 473–491.
Palczewska, I. i Z. Niedźwiecka. 2001. Wskaźniki rozwoju somatycznego dzieci i młodzieży warszawskiej.
Medycyna Wieku Rozwojowego Supl. I, 2: 17–118.
Patel, P., M. A. Mendall, S. Khulusi, T. C. Northfield and D. P. Strachan. 1994. Helicobacter pylori infection
in childhood: risk factors and effect on growth. BMJ 309: 1119–23.
Pawłowski, B., R. I. M Dunbar and A. Lipowicz. 2000. Tall men have more reproductive success.
Nature 403: 156.
Pawłowski, B. 2000. The biological meaning of preferences on the human mate market. Przegląd Antropologiczny
– Anthropological Review 63: 39–72.
Pawłowski, B. 2003. Variable preferences for sexual dimorphism in height as a strategy for increasing the
pool of potential partners in humans. Proc. R. Soc. B 270: 709–712.
Pawłowski, B. and G. Jasieńska. 2005. Women’s preferences for sexual dimorphism in height depend on
menstrual cycle phase and expected duration of relationship. Biological Psychology 70(1): 38–43.
Pawłowski, B. and S. Kozieł. 2002. The impact of traits offered in personal advertisements on response rates.
Evolution and Human Behavior 23: 139–149.
Pawłowski, B., L. G. Boothroyd, D. I. Perrett and S. Kluska. 2008. Is female attractiveness related to final
reproductive success? Collegium Antropologicum 32: 315–319.
Payne, N. R., N. T. Hays, W. E. Regelmann, M. Sorenson, E. L. Mills and P. G. Quie. 1983. Growth in patients
with chronic granulomatous disease. J. Pediatr. 102: 397–99.
Peck, A. M. and D. H. Vagero. 1989. Adult body height, self perceived health and mortality in the Swedish
population. Journal of Epidemiology and Community Health 43: 380–384.
Persico, N., A. Postlewaite and D. Silverman. 2004. The effect of adolescent experience on labor market
outcomes: the case of height. 3rd version. PIER Working Paper 04–013.
Peters, R. H. 1983. The Ecological Implications of Body Size. Cambridge University Press, Cambridge.
Pettijohn, T. F. and B. J. Jungeberg. 2004. Playboy playmate curves: Changes in facial and body feature
preferences across social and economic conditions. Personality and Social Psychology Bulletin
30(9): 1186–1197.
Pierce, C. A. 1996. Body height and romantic attraction: A meta-analytic test of the male-taller norm. Social
Behavior and Personality 24: 143–149.
Podegrodzka, M. 1992. Zróżnicowanie umieralności według stanu cywilnego. Studia Demograficzne 3(109):
45–61.
Pollet, T. V. and D. Nettle. 2008. Taller women do better in a stressed environment: Height and reproductive
success in rural Guatemalan women. American Journal of Human Biology 20: 264–269.
Rashad, I. 2008. Height, health, and income in the US, 1984–2005. Economics & Human Biology 6: 108–126.
Salska, I., D. A. Frederick, B. Pawlowski, A. H. Reilly, K. T. Laird and N. A. Rudd. 2008. Conditional
mate preferences: Factors influencing preferences for height. Personality and Individual Differences
44: 203–215.
Samaras, T. T. 2007. Human Body Size and the Laws of Scaling. Nova Science Publishers, Inc., New York.
Samaras T. T. 2007a. Re: Association between height and coronary heart disease mortality: a prospective
study of 35,000 twin pairs. Am. J. Epidemiol. 165: 113–114.
Samaras, T. T., H. Elrick and L. H. Storms. 2003. Is height related to longevity. Life Sciences 72: 1781–1802.
Schumacher, A. and R. Knussman. 1979. Are the differences in stature between social classes a modification
or an assortment effect? J. Hum. Evol. 8: 809–812.
Sear, R. 2006. Height and reproductive success. How a Gambian population compares with the west. Human
Nature 17: 405–418.
Sear, R., N. Allal, and R. Mace. 2004. Height, marriage and reproductive success in Gambian women.
Research in Economic Anthropology 23: 203–224.
Sequoia, J. S. P., M. E. Wright, P. McCarron, P. Pietinen, P. R. Taylor, J. Virtamo and D. Albanes. 2006.
A prospective investigation of height and prostate cancer risk. Cancer Epidemiol. Biomarkers Prev.
15(11): 2174–-2178.
Shepperd, J. A. and A. J. Strathman. 1989. Attractiveness and height: the role of stature in dating preference,
frequency of dating, and perceptions of attractiveness. Personality Social Psychol. Bull. 15: 617–627.
Silventoinen K., E. Lahelma and O. Rhkonen. 1999. Social background, adult body-height and health.
Int. J. Epidemiology 28: 911–918.
Silventoinen, K., J. Kaprio and E. Lahelma. 2000. Genetic and environmental contributions to the association
between body height and educational attainment: A study of adult Finnish twins. Behavior Genetics
30(6): 477–485.
Silventoinen, K., P. K. E. Magnusson, P. Tynelius, J. Kaprio and F. Rasmussen. 2008. Heritability of body size
and muscle strength in young adulthood: A study of one million Swedish men. Genetic Epidemiology
32: 341–349
Silventoinen, K., S. Zdravkovic, A. Skytthe, P. McCarron, A. M. Herskind, M. Koskenvuo, U. de Faire,
N. Pedersen, K. Christensen and J. Kaprio. 2006. Association between height and coronary heart disease
mortality: A prospective study of 35,000 twin pairs. American Journal of Epidemiology 163: 615–621.
Sliventoinen, K., S. Sammalisto, M. Perola, D. I. Boomsma, B. K. Cornes, Ch. Davis, L. Dunkel, M. de Lange,
J. R. Harris, J. V. B. Hjelmborg, M. Luciano, N. G. Martin, J. Mortensen, L. Nisticò, N. L. Pedersen,
A. Skytthe, T. D. Spector, M. A. Stazi, G. Willemsen and J. Kaprio. 2003. Heritability of adult body
height: a comparative study of twin cohorts in eight countries. Twin Research 6: 399–408.
Smith, G. D., C. Hart, M. Upton, D. Hole, C. Gillis, G. Watt and V. Hawthorne. 2000. Height and risk of death
among men and women: aetiological implications of associations with cardiorespiratory disease and
cancer mortality. Journal of Epidemiology and Community Health 54(2): 97–103.
Song, Y., G. Davey Smith and J. Sung. 2003. Adult height and cause-specific mortality: A large prospective
study of South Korean Men. An J. Epidemiol. 158: 479–485.
Sorokowski, P. and B. Pawłowski. 2008. Attractiveness of legs length in biological perspective. Evolution &
Human Behavior 29: 86–91.
Sorokowski, P. and B. Pawłowski. 2008b. Adaptive preferences for leg length in a potential partner: Report
from 27 nations. W: L. Costa, M Tommasi (red.). XIX Biennial Conference of the International Society for
Human Ethology – Abstracts, (s. 150). Clueb, Bologna.
Spuhler, J. N. 1982. Assortative mating with respect to physical characteristics. Social Biology 29: 53–66.
Sunder, M. 2006. Physical stature and intelligence as predictors of baby boomers’ very first dates. Journal of
Biosocial Science 38(6): 821–833.
Swami, V., D. Einon and A. Furnham. 2006. The leg-to-body ratio as a human aesthetic criterion. Body Image
3: 317–323.
Szklarska A., S. Kozieł, T. Bielicki and R. M. Malina. 2007. Influence of height on attained level of education
in males at 19 years of age. Journal of Biosocial Science 39(4): 575–582.
Tanner, J. M., H. Goldstein and R. H. Whitehouse. 1970. Standards for children’s height at ages 2 and 9 years,
allowing for height of parents. Arch. Dis. Childhood 45: 755–762.
Teasdale, T. W., D. R. Owen and T. I. A. Sørensen. 1991. Intelligence and educational level in adult males at
the extremes of stature. Human Biology 63: 19–30.
Tuvemo T., B. Jonsson and I. Persson. 1999. Intellectual and physical performance and morbidity in relation
to height in a cohort of 18-year-old Swedish conscripts. Hormone Research 52: 186–191.
Vetta, A. 1975. Fertility, Physique and Intensity of Selection. Human Biology 47: 283–293.
Voss, L. D. and J. Mulligan. 2000. Bullying in school: are short pupils at risk? Questionnaire study in
a cohort. BMJ 320: 612–613.
Waaler, H. T. 1984. Height, weight and mortality. Acta Medica Scandinavica, Suppl. 679.
Wannamethee, S.G., A. Gerald Shaper, P. H. Whincup and M. Walker. 1998. Adult height, stroke, and coronary
heart disease. Am. J. Epidemiol. 148: 1069–76.
Wheeler, P. G., K. Bresnahan, B. A. Shephard, J. Lau and E. M. Balk. 2004. Short stature and functional
impairment. A systematic review. Arch. Pediatr. Adolesc. Med. 158, 236–243.
Wilson, P. R. 1968. Perceptual distortion of height as a function of ascribed academic status. Journal of Social
Psychology 74: 97–102.
4.4. Atrakcyjność kobiety jako wypadkowa względnej masy ciała i WHR 139
4
Atrakcyjność względnej masy
i kształtu ciała
Homo sapiens charakteryzuje się nie tylko międzypłciowymi różnicami w ogólnej wiel-
kości ciała (rozdz. 3), ale też względnie dużym dymorfizmem płciowym pod wzglę-
dem zarówno ilości, jak i dystrybucji tkanki tłuszczowej. Kobiety mają przeciętnie
więcej tkanki tłuszczowej, zwłaszcza podskórnej (Forbes 1987, Björntrop 1991a, Po-
wer i Schulkin 2008). U nieotyłych młodych kobiet tkanka tłuszczowa stanowi średnio
około 25%, natomiast u mężczyzn tylko 15% ogólnej masy ciała (Chumlea i in. 1981,
Cooke i Naaz 2004). Średnia procentowa zawartość tłuszczu w organizmie kobie-
ty o normalnej masie ciała (BMI 20–25) jest porównywalna z zawartością tłuszczu
u mężczyzn klasyfikowanych jako otyli (BMI > 30) (Power i Schulkin 2008). U zdro-
wych, płodnych kobiet podskórna tkanka tłuszczowa odkłada się głównie w okoli-
cach bioder, pośladków i ud, co powoduje powstanie typowo kobiecej, gynoidalnej
sylwetki ciała, często również potocznie określanej jako sylwetka typu „gruszka”
(Björntrop 1991a, b). Mężczyźni natomiast mają z reguły znacznie mniej tkanki tłusz-
czowej, a więcej tkanki mięśniowej. Odpowiednia ilość tkanki tłuszczowej jest szcze-
gólnie istotna dla płodności i zdrowia kobiety. Po pierwsze, tkanka ta jest rezerwu-
arem energetycznym, odgrywającym ważną rolę szczególnie w trakcie ciąży i laktacji,
w okresach niedostatków pokarmowych, które najprawdopodobniej nie były rzadko-
ścią w przeszłości i nawet obecnie często zdarzają się w niektórych rejonach świata.
Po drugie, co może ważniejsze, jej brak i nadmiar, a także jej rozmieszczenie wpływa
bezpośrednio na płodność kobiety. Tkanka tłuszczowa jest bowiem swoistym magazy-
nem estrogenów, poza tym znajduje się w niej aromataza, która powoduje przemianę
androgenów do estrogenów (Simpson i in. 1981, Achima i Flier 2000, Power i Schul-
kin 2008). Ponadto adipocyty produkują leptynę, czyli hormon, który reguluje apetyt,
ma wpływ na funkcjonowanie układu immunologicznego, rozwój kośćca oraz dojrze-
wanie płciowe (Power i Schulkin 2008). Dziewczynki o wyższym BMI mają prawdo-
podobnie wyższy poziom leptyny we krwi i w związku z tym dojrzewają wcześniej
niż ich rówieśniczki o niższym BMI (Lee i in. 2007). Stwierdzono również, że poziom
leptyny ma bezpośredni wpływ na płodność kobiet i pełni ważną rolę w folikuloge-
ścią tłuszczu w organizmie wynosi tylko 0,43 (Jacobson i in. 2003). W wielu badaniach
stwierdzono, iż korelacja pomiędzy ilością tkanki tłuszczowej a BMI jest niższa u męż-
czyzn (0,81) niż u kobiet (0,9) (Luke i in. 1997, Otte i in. 2000, Taylor i in. 2002). Ogólnie
jednak korelacja ta jest wysoka u obu płci, można więc uznać, że BMI jest w zasadzie
dobrym przybliżeniem ilości tkanki tłuszczowej.
sylwetki, których BMI zbliżone jest do 20, a więc do dolnej granicy normy (np. BMI = 20
ma kobieta ważąca 60 kg przy wysokości ciała 173 cm, lub ważąca 50 kg i mają-
ca 158 cm). Stwierdzono również, że ocena atrakcyjności kobiety znacznie spada
wraz z obniżaniem się BMI i powoli, gdy BMI wzrasta powyżej 20. Zależność atrak-
cyjności kobiety od jej BMI przypomina odwróconą literę U (szczyt BMI około 20)
niezależnie od tego, czy sylwetka jest oceniana z przodu, czy z boku (Tovee i in. 1999,
2001, 2002) (ryc. 4.1.).
Najniższe oceny przyznawane są sylwetkom anorektycznym (BMI poniżej 16)
oraz otyłym (BMI = 30 i powyżej). Należy jednak zwrócić uwagę na to, że kobiety te
oceniali studenci będący średnio w wieku 21 lat i studentki w wieku 22 lat (Tovee 1999,
2001, 2002). Tymczasem na podstawie ofert matrymonialnych Bereczkei i in. (1997)
stwierdzili, że 6% Węgrów w wieku średnio 38,4 lat (s.d. = 10,8) poszukiwało stosun-
kowo pulchnych (ang. plump) partnerek. Czasami rozbieżne wyniki ocen atrakcyjno-
ści kobiet pod względem ich masy ciała mogą zatem wynikać z tego, w jakim wieku
byli oceniający mężczyźni (Pawłowski 2000).
Wysoka atrakcyjność kobiet o BMI około 20, charakterystyczna dla współczesnych
społeczeństw zachodnich, nie jest jednak uniwersalna. W wielu plemionach w Afry-
ce, wśród rdzennych mieszkańców Australii (Aborygenów) czy w plemieniu Hadza
w Tanzanii za najbardziej atrakcyjne uznaje się kobiety z nadwagą (Westman i Mar-
lowe 1999, Marlowe i Wetsman 2001, Furnham i in. 2002, Marlowe i in. 2005). Podobną
zależność zaobserwowano u Afroamerykanów, którzy za idealne uznawali kobiety
o wyższym BMI niż Euroamerykanie (Freedman i in. 2004). Ponadto preferencje do-
tyczące masy ciała zmieniały się w czasie. Jako przykład można podać kobiety malo-
wane przez Rubensa czy Tycjana, które – choć w ich czasach piękne – obecnie uznano
za otyłe (Singh 1993a). Ustalono też, że na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat wy-
raźnie zmniejszyła się względna masa ciała (BMI) uczestniczek konkursów piękności
w USA i modelek „Playboya” (Mazur A. 1986, Morris i in. 1989, Bivans 1991, Davison
i Skay 1991, Singh 1993a, Katzmarzyk i Davis 2001, Pettijohn i Jungeberg 2005, Voracek
i Fisher 2002). Zaobserwowano również różnice preferencji dotyczących masy ciała
między mieszkańcami różnych krajów należących do kręgu kultury Zachodu. W kra-
jach biedniejszych, gdzie PKB (produkt krajowy brutto) przypadający na osobę jest
niższy, tak jak w Grecji czy na Węgrzech, większy procent mężczyzn może preferować
kobiety nie tak szczupłe jak te, które oceniają mężczyźni z krajów o lepszej sytuacji
ekonomicznej, jak na przykład Wielka Brytania (Swami i in. 2006a, Swami i in. 2007b).
Maisey i współautorzy (1999) przeprowadzili badania, w których kobiety oce-
niały atrakcyjność sylwetek 50 mężczyzn sfotografowanych z przodu, różniących się
BMI. Kobiety oceniały jako najatrakcyjniejsze sylwetki męskie o BMI zbliżonym do 20,
natomiast najniżej te o BMI 30 i powyżej. Jednak w przeciwieństwie do oceny sylwe-
tek kobiecych, BMI nie miał tak istotnego wpływu na ocenę atrakcyjności sylwetki
męskiej. Znaczny wpływ miał natomiast inny wskaźnik, o którym jest mowa w dal-
szej części rozdziału. Potwierdzają to wyniki badań Pawłowskiego i Kozieła (2002).
Stwierdzili oni, że liczba kobiet, które odpowiadają na oferty matrymonialne męż-
czyzn, nie zależy od masy ciała autorów ofert. Liczba mężczyzn odpowiadających na
oferty kobiet była natomiast istotnie ujemnie skorelowana z masą ciała kobiety, która
ogłoszenie złożyła i to niezależnie od jej wieku, stanu cywilnego, poziomu wykształ-
cenia czy wysokości ciała.
ferencje względnej masy ciała u potencjalnego partnera może mieć wpływ również:
a) kontekst doboru partnerskiego, czyli czy dana osoba wybierana jest do związku
krótkoterminowego, czy długoterminowego oraz b) siła motywacji, czyli determi-
nacja w dążeniu do obranego celu, w tym wypadku zdobycia partnera seksualnego.
Według Schmalta (2006) silniej zmotywowani mężczyźni powinni zwracać większą
uwagę na cechy świadczące o zdrowiu i płodności kobiety, czyli za najatrakcyjniej-
sze uznawać kobiety o normalnej masie ciała. Podobnie powinno być w przypadku
mężczyzn wchodzących chętniej w związki krótkoterminowe, ponieważ ich partnerki
mogą być skazane na samotne wychowywanie dziecka. Mężczyźni stosujący krótko-
terminową strategię seksualną mogą uzyskać wyższy sukces reprodukcyjny, gdy będą
wybierać partnerki o wyższej płodności w danym momencie i mające dobre geny
(Buss i Schmitt 1993). Faktycznie Schmalt (2006) w swoich badaniach stwierdził istnie-
nie silniejszych preferencji estetycznych w stosunku do kobiet o normalnej masie ciała
u mężczyzn o większej motywacji oraz chętniej stosujących strategię krótkoterminową
niż u mężczyzn o słabej motywacji czy stosujących strategię długoterminową. Wpływ
typu relacji na męskie preferencje estetyczne dotyczące względnej masy ciała u kobie-
ty potwierdzili też Swami i in. (2008). Stwierdzili oni, że mężczyźni częściej stosują-
cy strategię krótkoterminową oceniają jako najatrakcyjniejsze kobiety o niższym BMI
(czyli uznawane za bardziej atrakcyjne) w porównaniu do ocen przyznawanych przez
mężczyzn stosujących chętniej strategię długoterminową.
1,0 (N10)
0,9 (U9)
0,9 (N9)
0,8 (U8)
0,8 (N8)
0,7 (U7)
0,7 (N7)
WHR
WHR
III
II
I
1,0 (O10)
0,9 (N9)
0,9 (O9)
0,8 (N8)
0,8 (O8)
0,7 (N7)
0,7 (O7)
WHR
WHR
III
II
1,0 (N10)
0,9 (U9)
0,9 (N9)
0,8 (U8)
0,8 (N8)
0,7 (U7)
0,7 (N7)
WHR
WHR
III
II
I
Biologia_04.indd 127
WHR 0,7 (N7) 0,8 (N8) 0,9 (N9) 1,0 (N10)
III
#1323#- W
Rycina 4.2. Rysunki sylwetek kobiecych i męskich o zmienianym WHR (w rzędach) i BMI (w kolumnach) (Singh 1993a, 1995b).
2/26/10 4:56:48 PM
128 Biologia atrakcyjności człowieka
Podkreślić jednak należy, że na oceny badanych silny wpływ miała kategoria wago-
wa. Bez względu bowiem na WHR, kobiety z nadwagą były ocenianie niżej niż kobie-
ta z WHR = 1 i o normalnej masie ciała. W przypadku oceny atrakcyjności sylwetek
męskich przez kobiety za najatrakcyjniejszą uznawały one tę o WHR = 0,9, natomiast
za najmniej atrakcyjną o WHR = 0,7 (Singh 1995b).
Badania nad preferencjami dotyczącymi atrakcyjności kobiet ze względu
na WHR, w których użyto rysunków, powtórzono w różnych krajach: USA, Wielkiej
Brytanii, Niemczech, Grecji, Indiach, Chinach, Gwinei Bissau, Indonezji, Ugandzie
(Singh 1993a, b, Singh 1994a, b, c; Singh i Luis 1995, Henss 1995, Furnham i in. 1997,
Schmalt 2006, Dixson i in. 2007). We wszystkich potwierdzono wcześniejsze wyniki.
Im niższy wskaźnik WHR, tym bardziej atrakcyjna sylwetka kobieca i to zarówno
w ocenie mężczyzn, jak i kobiet, przy czym wskaźnik WHR = 0,7 uznawany był za naja-
trakcyjniejszy (Singh 1994a, b, c, Furnham 2002). Nie stwierdzono zatem zróżnicowa-
nia płciowego w postrzeganiu atrakcyjności fizycznej kobiet ze względu na WHR.
Zaczęto jednak zastanawiać się, czy wyniki uzyskane metodą rysunków sylwetek
są zgodne z realnymi ocenami atrakcyjności kobiet. W badaniach dotyczących per-
cepcji twarzy wykazano na przykład, że nawet bardzo dobrej jakości rysunki twarzy
mogą dawać odmienne wyniki niż zdjęcia twarzy, z których te rysunki zostały wyko-
nane (Leder 1996 za Henss 2000). Henss (2000) użył zatem w swoich badaniach mo-
dyfikowanych komputerowo zdjęć sześciu atrakcyjnych kobiet. Dla każdej fotografii
kobiety stworzył on za pomocą komputerowego morfingu dwie wersje o zmienianym
WHR. Na jednym talia była zwężana (WHR kobiety był mniejszy od oryginalnego),
a na drugim – poszerzana (WHR większy od oryginalnego). W ten sposób uzyskał
trzy zdjęcia każdej z kobiet z różnym WHR (ryc. 4.3. – zob. plansza 2).
W badaniach Henssa uczestniczyli młodzi mężczyźni i kobiety. Każde zdjęcie było
oceniane przez 10 kobiet i 10 mężczyzn. Podobnie jak Singh stwierdził on, że WHR ma
wpływ na ocenę atrakcyjności sylwetki kobiecej, przy czym kobiety o niższym WHR
uznawane są za najbardziej atrakcyjne. Potwierdził również, iż płeć sędziów nie ma
wpływu na ocenę atrakcyjności sylwetki ze względu na WHR. W wielu późniejszych
badaniach, w których jako materiału bodźcowego użyto modyfikowanych kompute-
rowo zdjęć kobiet (Streeter i McBurney 2003, Furnham i in. 2004, Rozmus-Wrzesińska
i Pawłowski 2005) lub też zdjęć różnych kobiet o różnym WHR (Tovee i in. 1999, Tovee
i in. 2001, Tovee i in. 2002, Brase i Walker 2004, Swami i Tovee 2005a, Tovee i in. 2006,
Swami i Tovee 2007) potwierdzono wpływ WHR na ocenę atrakcyjności.
Kolejnym problemem i w zasadzie zarzutem dotyczącym badań nad atrakcyjno-
ścią sylwetki ze względu na WHR był fakt, iż WHR jest wskaźnikiem, który oblicza
się na podstawie obwodów, natomiast na rysunkach czy też zdjęciach modyfikowa-
nych komputerowo mamy WHR w dwóch wymiarach, czyli tak naprawdę zmienia-
ne są szerokości, a nie obwody. Na przykład na zdjęciach z przodu nie jest widoczne
otłuszczenie pośladków. Tymczasem jest ono bardzo ważne, ponieważ stanowi sygnał
zgromadzonych zapasów energetycznych, które mogą zostać wykorzystane w trak-
cie ciąży czy laktacji w przypadku niedoborów pokarmowych. Ponadto w niektórych
społeczeństwach, na przykład u Hotentotów i Khoikhoi zamieszkujących południo-
wą Afrykę, istnieją preferencje związane ze steatopygią, czyli bardzo dużym nagro-
madzeniem tkanki tłuszczowej w okolicy pośladków (Hudson i in. 2008).
ciężczynie konkursów piękności miały WHR wynoszący około 0,7, mimo że kanony
dotyczące ogólnej masy ciała zmieniły się w ciągu tego okresu.
Stwierdzono również, że mężczyźni zauważają nawet mniejsze zmiany WHR
u kobiet niż co 0,1. Rozmus-Wrzesińska i Pawłowski (2005) zmieniali WHR co 0,05
i okazało się, iż mężczyźni przyznawali kolejnym sylwetkom kobiecym różne oceny
atrakcyjności. Natomiast w badaniach Rempala i Garvey (2007) mężczyźni oceniali
sylwetki dwóch kobiet, których WHR różnił się tylko o 0,02 (0,71 i 0,73). Sylwetkę
o niższym wskaźniku oceniano jako bardziej atrakcyjną i różnica ta była istotna sta-
tystycznie.
W większości badań nad atrakcyjnością kobiecej budowy ciała ze względu
na WHR zmieniano ten wskaźnik poprzez modyfikację szerokości talii. Na jego zmia-
nę wpływają jednak dwie wartości: szerokość talii i bioder. Na fakt ten zwrócili uwa-
gę Tassinary i Hansen (1998). W swoich badaniach posłużyli się rysunkami sylwetek,
w których zmieniali systematycznie oba parametry. W obrębie trzech kategorii masy
ciała (niedowaga, normalna masa ciała, nadwaga), łączyli trzy rozmiary talii (wąska,
średnia, szeroka) z trzema rozmiarami bioder (wąskie, średnie, szerokie), tak aby
otrzymać sylwetki z WHR wynoszącym 0,5; 0,6; 0,7; 0,8 oraz 0,9. Ankietowani oceniali
jako najatrakcyjniejsze sylwetki o wysokim WHR i normalnej masie ciała, natomiast
jako najmniej atrakcyjne te o niskim WHR i z nadwagą. Ponadto w obrębie każdej ka-
tegorii wagowej zaobserwowano dodatnią korelację pomiędzy WHR a atrakcyjnością,
czyli im wyższy wskaźnik, tym sylwetka oceniana była jako bardziej atrakcyjna. Wy-
niki te były zupełnie niezgodne z badaniami, w których zmieniano WHR tylko przez
modyfikację szerokości talii, co było spowodowane specyficzną współzależnością wy-
stępującą w serii Tassinary’ego i Hansena (1998). Wewnątrz każdej kategorii wagowej
i rozmiaru talii niski WHR mógł wynikać tylko z szerokich bioder. W takich warun-
kach niespodziewana dodatnia korelacja między WHR i atrakcyjnością jest przypusz-
czalnie wynikiem dobrze znanego faktu, że sylwetka z szerokimi biodrami jest mniej
atrakcyjna (Henss 2000). Sami autorzy również zwrócili uwagę, że dane z ich badań
wskazują na istnienie dwóch silnych efektów: pozytywnej korelacji między masą ciała
i rozmiarem bioder a postrzeganą płodnością oraz negatywnej korelacji między tymi
dwiema zmiennymi a atrakcyjnością. W późniejszych badaniach z wykorzystaniem
tych samych rysunków (Forestell i in. 2004) stwierdzono, iż sylwetki o małym i śred-
nim rozmiarze talii i bioder są preferowane znacznie częściej niezależnie od masy cia-
ła. Sylwetki o szerokich biodrach są natomiast najczęściej określane jako nieatrakcyjne
niezależnie od masy ciała. Nie zaobserwowano, jak w poprzednim badaniu, pozytyw-
nej korelacji pomiędzy WHR a atrakcyjnością, zauważono natomiast istnienie ogólnej
tendencji do uznawania sylwetki o WHR 0,7 za najatrakcyjniejszą. Zwrócono również
uwagę, iż w wypadku nadwagi istnieje tendencja do oceny sylwetek bardziej tubular-
nych (czyli z wyższym WHR) jako atrakcyjniejszych. Możliwe, że sylwetka o więk-
szym BMI i bardziej tubularna postrzegana jest jako bardziej atletyczna i w związku
z tym oceniana jako bardziej atrakcyjna (Forestell i in. 2004). W badaniach, w których
użyto zdjęć sylwetek kobiecych o WHR zmienianym przez modyfikację szerokości
talii lub bioder, również stwierdzono, iż sylwetki o szerokich biodrach uznawane są
za nieatrakcyjne (Streeter i McBurney 2003, Rozmus-Wrzesińska i Pawłowski 2005;
ryc. 4.4.).
a)
b)
Rycina 4.4. Zdjęcia sylwetek kobiecych o modyfikowanym komputerowo WHR poprzez zmianę a) szerokości talii;
b) szerokości bioder (Rozmus-Wrzesińska i Pawłowski 2005).
iż jedną z cech fizycznych, która może być indykatorem tych właśnie cech u kobiety,
jest WHR.
4.3.3.2. WHR jako sygnał poziomu hormonów płciowych kobiety i jej płodności
Wskaźnik taliowo-biodrowy jest również dobrym indykatorem statusu hormo-
nalnego kobiety. Wysoki WHR u kobiet związany jest z większą aktywnością wy-
dzielniczą nadnerczy, co z kolei wiąże się ze zwiększonym wydzielaniem korty-
zolu oraz zmniejszeniem wydzielania hormonu wzrostu i kobiecych hormonów
płciowych (Björntorp 1995, Björntorp 1997). Zmniejszenie wydzielania estroge-
nów powoduje, że zwiększa się stosunek testosteronu do estrogenów, co z kolei
jest przyczyną relokacji tkanki tłuszczowej i większego odkładania się jej w obrę-
bie talii i narządów wewnętrznych (Björntorp 1995, Björntorp 1997). W wielu ba-
daniach stwierdzono, że kobiety chorujące na zespół policystycznych jajników
(PCOS), które mają z tego powodu niski poziom estrogenów we krwi i są bezpłod-
ne, mają wyższy WHR niż zdrowe kobiety w tym samym wieku (Kirchengast i Hu-
ber 2004, Villuendas i in. 2005). PCOS jest związany również z otyłością (BMI > 30)
pacjentek, jednak niektóre kobiety chorujące na PCOS mają normalną masę ciała, na-
tomiast ich WHR jest znacznie wyższy (Kirchengast i Huber 2004). Ponadto zaobser-
wowano, iż u kobiet chorujących na PCOS, u których zastosowano kurację estroge-
nowo-progesteronową, WHR maleje po jakimś czasie, natomiast BMI się nie zmienia.
Jasieńska i in. (2004) stwierdzili, że kobiety o niskim WHR (wąskiej talii) i większym
niejszą uznali sylwetkę o WHR 0,65, natomiast mężczyźni Hadza nawet o niż-
szym WHR (0,6). Co więcej, mając dane dotyczące preferencji ze względu na WHR
widziany z przodu i z boku dla obu tych populacji, Marlowe i Wetsman (2005)
obliczyli, jaki jest najbardziej preferowany faktyczny WHR. Amerykanie najbar-
dziej preferowali WHR = 0,79, natomiast mężczyźni z Hadza WHR = 0,68. A za-
tem w tym społeczeństwie zbieracko-łowieckim w istocie preferowane są kobiety
o jeszcze niższym WHR niż w krajach zachodnich.
3. Inną hipotezę przedstawił Sugiyama (2004), który zmierzył obwody talii i bioder
kobiet z plemienia Shiwiar z Peru i na tej podstawie obliczył ich WHR. Średnia
wartość WHR kobiet w tej populacji (0,89) była znacznie wyższa niż obserwo-
wana w populacjach zachodnich, a zakres zmienności wynosił 0,81–1,02. Zakres
ten był znacznie wyższy w porównaniu do zakresu występującego u młodych
kobiet w społeczeństwach zachodnich (0,68–0,80). Wyższy zakres kobiecego
WHR w społeczeństwach zbieracko-łowieckich może być spowodowany więk-
szą liczbą ciąż, zainfekowaniem pasożytami oraz dużą ilością włóknistych pokar-
mów w diecie. Mężczyźni z plemienia Shiwiar preferują więc sylwetki kobiece
o WHR niższym niż średnia w populacji, jednak wysokim w stosunku do pre-
ferencji mężczyzn z krajów zachodnich. Sugiyama stwierdził na tej podstawie,
że w przypadku badań międzypopulacyjnych, zwłaszcza w plemionach odcię-
tych od innych kultur, należy przy badaniu atrakcyjności kształtu ciała kobie-
ty zawsze uwzględniać zmienność WHR w populacji. Warto również zwrócić
uwagę, że w badaniach plemion zbieracko-łowieckich wykorzystywano rysunki,
w których modyfikowano WHR za pomocą zmiany szerokości talii, która w tych
populacjach jest znacznie większa niż w społeczeństwach zindustrializowanych
(Sugiyama 2004). Być może w społeczeństwach zbieracko-łowieckich mężczyźni
zwracają większą uwagę na zmiany szerokości bioder. Cecha ta świadczy bowiem,
po pierwsze, o zgromadzeniu większego zapasu tkanki tłuszczowej, co jest istot-
ne w przypadku okresowych braków pożywienia, a po drugie, o ukształtowaniu
miednicy i wielkości kanału rodnego, co jest związane z przeżywalnością około-
porodową zarówno dziecka, jak i matki i wpływa bezpośrednio na fitness kobiety.
W przypadku społeczeństw zachodnich szerokość czy obwód talii, a właściwie
otłuszczenie w jej obrębie, może być związane ze stanem zdrowia i statusem hor-
monalnym kobiety (Jasieńska i in. 2004, Rozmus-Wrzesińska i Pawłowski 2005).
Jak podkreślają Rozmus-Wrzesińska i Pawłowski (2005), szerokości (obwody)
bioder i talii niosą zatem inny sygnał biologiczny, a to, który z tych sygnałów
jest ważniejszy i kształtuje preferencje estetyczne w danej populacji, może zale-
żeć od warunków ekologicznych (np. występowania okresów niedożywienia).
Rozważając międzypopulacyjne różnice w postrzeganiu atrakcyjności kobiecego
WHR, należy również pamiętać, iż preferencje te wykształcają się dopiero w okre-
sie pokwitania (Connolly i in. 2002). Jeśli mężczyźni uwrażliwiają się na bodźce
charakterystyczne dla danej populacji, to ich preferencje będą zgodne z rozkła-
dem danej cechy w grupie, w której żyją. Ponadto dość ciekawy wydaje się fakt,
że preferencje mężczyzn przybywających z populacji „pierwotnych” do krajów
zachodnich po pewnym czasie stają się podobne do preferencji mieszkańców tych
krajów (Singh 2002).
1
Warto też zwrócić uwagę na to, że w badaniach zespołu Tovee’ego wykorzystano zdjęcia kobiet w pozycji
z szeroko rozstawionymi nogami (czyli takiej samej jak mężczyzn na rycinie 4.5), a zatem w takiej,
w której ze względu na specyficzne ułożenie ud względem bioder, trudniej jest ocenić szerokość bioder
i która dlatego nie wydaje się najlepsza do oceny atrakcyjności sylwetki pod względem WHR.
bardzo wychudzonych nie można mówić, że WHR jest wynikiem takiego a nie innego
rozkładu tkanki tłuszczowej, gdyż mają one znikomą ilość tej tkanki. Skutkiem tego
sylwetka anorektyczek o niskim WHR jest wynikiem raczej budowy szkieletu (Gram-
mer i in. 2005, Singh 2006). Bardzo interesujący jest fakt, iż u chorujących na anoreksję,
które w czasie terapii zaczynają tyć, tkanka tłuszczowa zaczyna odkładać się w ob-
rębie pasa, co powoduje automatyczny wzrost WHR (Mayer i in. 2005). W związku
z tym niski WHR anorektyczek nie jest zaprzeczeniem korelacji między WHR a płod-
nością kobiety.
Należy również zwrócić uwagę, że kobiety palące mają wysoki WHR przy nor-
malnym BMI, ponadto byłe palaczki mają średnio wyższy WHR w stosunku do ko-
biet, które nigdy nie paliły (Sargeant i in. 2001, Akbartabartoori i in. 2005). Jak wiado-
mo, palenie wpływa zarówno na zdrowie, płodność kobiet, jak i na zdrowie ich dzieci.
Wskaźnik WHR jest więc również w tym wypadku lepszym bioindykatorem zdrowia
i płodności kobiet.
Ocena atrakcyjności budowy ciała kobiety jest zatem wypadkową ogólnego
otłuszczenia ciała mierzonego przez BMI (lub jakikolwiek inny wskaźnik mierzący
otłuszczenie) oraz kształtu ciała mierzonego przez WHR.
Rycina 4.6. Rysunki sylwetek męskich o różnym stopniu umięśnienia (za: Frederick i in. 2005).
WHR 0,7
WHR 0,9
Rycina 4.7. Sylwetki kobiece różniące się symetrią biustu (symetryczne w pierwszej kolumnie, z małą asymetrią
w drugiej i z dużą asymetrią w trzeciej) i dwóch różnych WHR: niski (0,7) w górnym rzędzie i wysoki (0,9) w dolnym
rzędzie (Za: Singh, D. 1995. Female health, attractiveness, and desirability for relationships: role of breast asymmetry
and waist-to-hip ratio. Ethology and Sociobiology 16: 465–481. Reprinted by permission from Elsevier Ltd.
Copyright © 1995).
a) Sygnalizacja seksualna
Lancaster (1984, za: Parker 1987) zaproponowała, że piersi mogły się pojawić jako sy-
gnał zdolności laktacyjnych kobiety. Nie wykazano jednak istotnej zależności pomię-
dzy wielkością piersi a efektywnością laktacji (Caro 1987). Bardzo duże piersi mogą
być nawet związane ze zmniejszoną laktacją (Caro 1987). Fakt, iż wielkość piersi ko-
biecych zależy bardziej od ilości tkanki tłuszczowej niż gruczołowej, również przeczy
tej hipotezie. Ponadto u pozostałych samic ssaków, które produkują mleko i karmią
swoje młode, gruczoły sutkowe nie są stale powiększone.
Zarówno Hamilton (1984), jak i Mascia-Lees i in. (1986) sugerują, że otłuszczenie żeń-
skich gruczołów sutkowych powstało już na plio-plejstoceńskim etapie ewolucji Homi-
ninae na skutek presji selekcyjnej w kierunku gromadzenia zapasów energetycznych,
koniecznych do efektywnej pracy w czasie ciąży i laktacji, szczególnie w okresach
niedostatków pokarmowych. Dlaczego jednak otłuszczenie to pojawia się czasami
na długo przed pierwszą ciążą i dlaczego nawet przy dużych niedostatkach energe-
tycznych tkanka tłuszczowa z piersi jest słabo wykorzystywana jako źródło energii?
e) O
tłuszczenie gruczołów sutkowych jako skutek uboczny wzrostu ilości podskórnej
tkanki tłuszczowej
wej (Katch i inni 1980), a takiej ilości tej tkanki można oczekiwać częściej w słabo od-
żywionych społeczeństwach zbieracko-łowieckich, a tym bardziej w żyjących w trud-
nych warunkach populacjach wczesnoplejstoceńskich Homo (Pawłowski 1999).
Ciągle jednak nie ma ostatecznych dowodów na to, czy którakolwiek z powyżej
zaproponowanych hipotez rzeczywiście tłumaczy pojawienie się w ewolucji Homini-
nae (a może tylko Homo) kobiecych piersi.
2
Na przykład w nocnym klubie w ciągu jednej godziny do kobiety o małym, średnim i dużym biuście
podeszło odpowiednio: 13, 19 i 44 mężczyzn.
4.8. Podsumowanie
Chociaż według niektórych autorów (Hassebrauck 1998, Furnham i in. 2001,
Singh 2006) atrakcyjność budowy ciała ludzkiego jest mniej istotna w doborze płcio-
wym niż atrakcyjność twarzy, to jednak nie jest ona bez znaczenia. Atrakcyjne cechy
budowy ciała mogą być również dobrym wskaźnikiem wartości biologicznej po-
tencjalnego partnera seksualnego. Sygnalizują wiek (BMI, WHR, kształt i wielkość
piersi), płodność i poziom hormonów płciowych (WHR, BMI, SHR, wielkość piersi)
oraz zdrowie osoby (poziom asymetrii, WHR, BMI). Preferencje tych cech powstały
w procesie ewolucji, gdyż wpływały na osobniczy sukces reprodukcyjny. Nie znaczy
to, że czynniki środowiskowe (w tym kultura) nie mają wpływu na wykształcone np.
w drodze doboru płciowego preferencje. W zależności od czynników ekologicznych
(dostęp pożywienia, status społeczno-ekonomiczny), a nawet czynników indywi-
dualnych, preferencje te mogą być odmienne zarówno w różnych populacjach, jak i
w obrębie populacji. Dalsze badania nad atrakcyjnością budowy ciała powinny brać
pod uwagę zróżnicowanie tych preferencji i starać się wyjaśniać je w kontekście ewo-
lucyjnym. Ponadto, choć badania dotyczące ogólnej masy ciała i WHR przeprowadza-
no w kontekście międzykulturowym oraz uwzględniając inne czynniki środowisko-
we w obrębie danej kultury, to w przypadku pozostałych cech ciała przedstawionych
w tym rozdziale takich badań było jak do tej pory bardzo mało.
Można sądzić, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni zdają sobie sprawę z istnienia
preferencji wobec określonych cech budowy ludzkiego ciała. Kobiety zwracają szcze-
gólną uwagę na pozbycie się nadmiaru tkanki tłuszczowej z okolic brzucha. Singh
i Randall (2007) zwrócili uwagę, iż kobiety poddające się operacjom plastycznym
najczęściej usuwają tkankę tłuszczową z okolic talii, za to wszczepiają ją w okolice
pośladków, co powoduje, iż po operacji mają one niższy WHR (natomiast ich BMI się
nie zmienia). Mężczyźni tymczasem dbają o to, aby być umiarkowanie umięśnionym.
Podsumowując, można stwierdzić, że preferencje związane z atrakcyjnością sylwetki
są wypadkową czynników biologicznych i środowiskowych oraz że duże znaczenie
mają tu uwarunkowania ewolucyjne związane z biologicznym znaczeniem sygnaliza-
cyjnym budowy i kształtu ludzkiego ciała.
4.9. Bibliografia
Achima, R. S. and J. S. Flier. 2000. Adipose tissue as an endocrine organ. Trends in Endocrinology and Metabolism
11(8): 327–332.
Akbartabartoori, M., M. Lean and C. R Hankey. 2005. Relationships between cigarette smoking, body
size and body shape. International Journal of Obesity 29: 236−243.
Allard, J.P, B. Arendt, I. E. Salit and E. Aghdassi. 2007. Estimation of body fat mass using dual-energy X-Ray
absorptiometry, biolelectric impedance analysis, and anthropometry in HIV-positive male subjects
receiving highly active antiretroviral therapy. Journal of Parenteral and Enteral Nutrition 31(2): 135−141.
Anderson, J. L., Ch. B. Crawford, J. Nadeau and T. Lindberg. 1992. Was the Duchess of Windsor right?
A cross-cultural review of the socioecology of ideals of female body shape. Ethology and Sociobiology
13: 197–227.
Alexander, R. D. 1971. The search for an evolutionary philosophy of man. Proceedings of the Royal Society
84(1): 99–120.
Arsuaga, J. L. and J. M. Carretero. 1994. Multivariative analysis of the sexual dimorphism in a modern
human population and early hominids. American Journal of Human Anthroplogy 93(2): 241−257.
Averett, S. and S. Korenman. 1996. The economic reality of the beauty myth. Journal of Human Resources
31: 304–330.
Averett, S. and S. Korenman. 1999. Black-White differences in social and economic consequences of obesity.
International Journal of Obesity 23(2): 166–173.
Babuccu, O., E. Kargi, M. Hosnuter, B. Babuccuand and S. Kiran. 2004. Morphology of the gluteal region in
the female population 5 to 83 years of age. Aesthetic Plastic Surgery 28: 405−411.
Bartali, B., E. Benvenuti, A. M. Corsi, S. Bandinelli, C.R. Russo, Di A. Lorio, F. Lauretanand and L. Ferrucci.
2002. Changes in anthropometric measures in women and men across the life-span: findings from
the InCHIANTI study. Preventive Medicine Series: International Comparison of Health Determinants
47: 336−348.
Bates, T. C. 2007. Fluctuating asymmetry and intelligence. Intelligence 35(1): 41–46.
Bateson, M., P. L. Cornellisen and M. J. Tovee. 2008. Methodological issues in studies of female attractiveness.
w: V. Swami and A. Furnham (red.) Body Beautiful: Evolutionary and Sociocultural Perspectives. Palgrave
Macmillan, Basingsyoke, 46−63.
Benderlioglu, Z. and R. J. Nelson. 2004. Season of birth and fluctuating asymmetry. American Journal of Human
Biology 16(3): 298−310.
Berber, A., R. Gomez-Santos, G. Fanghanel and L. Sanchez-Reyes. 2001. Athropometric indexes in the
prediction of type 2 diabetes mellitus, hypertension and dyslipideamia in a Mexican population.
International Journal of Obesity 25: 1794−1799.
Bereczkei, T., S. Voros, A. Gal and L. Bernath. 1997. Resources, attractiveness, family commitment:
Reproductive decisions in human mate choice. Ethology 103: 681–699.
Bergstrom, R. L., C. Neighbors and M. A. Lewis. 2004. Do men find „bony” women attractive? Consequences
of misperceiving opposite sex perceptions of attractive body image. Body Image 1(2): 183–191.
Berscheid, E., K. Dion, E. Walsterand and G. W. Walster. 1973. Physical attractiveness and dating choice:
A test of the matching hypothesis. Journal of Experimental Social Psychology 7: 173–189.
Bertsias, G., I. Mammas, M. Linardakis and A. Kafatos. 2001. Overweight and obesity in relation to
cardiovascular disease risk factors among medical students in Crete, Greece. BMC Public Health 3.
Bhasin, S., T. W. Storer, N. Berman, C. Callegari and B. Clevenger. 1996. The effects of supraphsiological
doses of testosterone on muscle size and strength in normal men. New England Journal of Medicine
335:17–19.
Bhasin, S., L. Woodhouse, R. Casaburi, A. B. Singh, D. Bhasin, N. Berman, X. Chen, K. E. Yarasheski,
L. Magliano, C. Dzekov, J. Dzekov, R. Bross, J. Phillips, I. Sinha-Hikim, R. Shen and T. W. Storer. 2001.
Testosterone-dose response in healthy young men. American Journal of Physiology. Endocrinology and
Metabolism 281(6): 1172–1181.
Bivans, A. M. 1991. Miss America: In Pursuit of the Crown. New York. Mastermedia.
Björntorp, P. 1987. Fat cell distribution and metabolism. W: R. J. Wurtman and J. J. Wurtman (red.) Human
Obesity. New York, N.Y. Academy of Sciences, 66–72.
Björntorp, P. 1991a. Adipose tissue distribution and function. International Journal of Obesity 15: 67–81.
Björntorp, P. 1991b. Visceral fat accumulation: The missing link between psychosocial factors and
cardiovascular disease? Journal of Internal Medicine 230: 195–200.
mass index as indicators of cardiovascular risk factors. The Canadian Heart Health Surveys. International
Journal of Obesity 25: 652−661.
Doll, S., F. Paccaud, P. Bovet, M. Burnier and V. Wietlisbach. 2002. Body mass index, abdominal adiposity
and blood pressure: consistency of their association across developing and developed countries.
International Journal of Obesity 26: 48–57.
Elbers, J. M. H., H. Asscheman, J. C. Seidell, J. A. J. Megens and L. J. G. Gooren. 1997. Long-term testosterone
administration increases visceral fat in female to male transsexuals. Journal of Clinical Endocrinology and
Metabolism 82: 2044–2047.
Ember, C. R., M. Ember, A. Korotayev, V. de Munck. 2005. Valuing thinness or fatness in women: Reevaluating
the effect of resource scarcity. Evolution and Human Behavior 26: 257–270.
Fallon, A. E. and P. Rozin. 1985. Sex differences in perceptions of desirable body shape. Journal of Abnormal
Psychology 94: 102–105.
Fan, J., F. Liu, J. Wu and W. Dai. 2004. Visual perception of female body attractiveness. Proceedings of the Royal
Society B 271: 347–352.
Fan, J., W. Dai, F. Liu and J. Wu. 2005. Visual perception of male body attractiveness. Proceedings of the Royal
Society B 272(1560): 219–226.
Fejes, I., S. Koloszar, J. Szollosi, Z. Zavaczki and A. Pal. 2005. Is semen quality affected by male body fat
distribution? Andrologia 37: 155–159.
Forbes, G. B. 1987. Human Body Composition. Springer-Verlag, New York.
Forestell, C. H., T. M. Humphrey and S. H. Stewart. 2004. Involvement of body weight and shape factors
in ratings of attractiveness by women: a replication and extension of Tassinary and Hanssen. 1998.
Personality and Individual Differences 36: 295–305.
Frederick, D. A., D. M. T. Fessler and M. G. Haselton. 2005. Do representations of male muscularity differ in
men’s and women’s magazines? Body Image 2: 81–86.
Frederick, D. A., G. M. Buchanan, L. Sadehgi-Azar, L. A. Peplau, M. G. Haselton, A. Berezovskaya and
R. E. Lipinski. 2007. Desiring the muscular ideal: Men’s body satisfaction in the United States, Ukraine,
and Ghana. Psychology of Men and Masculinity 8(2): 103–117.
Freedman, D. S., M. K. Serdula, S. R. Srinivasan and G. S. Berenson. 1999. Relation of circumferences and
skinfold thicknesses to lipid and insulin concentrations in children and adolescents: the Bogalusa
Hearth Study. The American Journal of Clinical Nutrition 69: 308–317.
Freedman, R. E. K., M. M. Carter, T. Sbrocco and J. J. Gray. 2004. Ethnic differences in preferences for female
weight and waist-to-hip ratio: A comparison of African-American and White American college and
community samples. Eating Behaviors 5: 191–198.
Furlow B., T. Armijo-Prewitt, S. W. Gangestad and R. Thornhill. 1997. Fluctuating asymmetry and psychometric
intelligence. Proc. R. Soc. B 264(1383): 823–829.
Furnham, A. and P. Baguma. 1994. Cross-cultural differences in the evaluation of male and female body
shapes. International Journal of Eating Disorders 15: 81–89.
Furnham, A. and S. Radley. 1989. Sex differences in the perception of male and female body shapes. Personality
and Individual Differences 10: 653–662.
Furnham, A. and V. Swami. 2007. Perceptions of female buttocks and breast size in profile. Social Behavior
and Personality 35:1–8.
Furnham, A., M. Dias, A. McClelland. 1998. The role of body weight, waist-to-hip ratio and breast size in
judgments of female attractiveness. Sex Roles 3|4: 311–326.
Furnham, A., M. Lavancy and A. McClelland. 2001. Waist to hip ratio and facial attractiveness: pilot study.
Personality and Individual Differences 30: 491–502.
Furnham, A., A. McClelland and L. Omer. 2003. A cross-cultural comparison of ratings of perceived fecundity
and sexual attractiveness as a function of body-weight and waist-to-hip ratio. Psychology, Health and
Medicine 8: 219–220.
Furnham, A., M. Dias and A. McClelland. 1998. The role of body weight, waist-to-hip ratio and breast size in
judgments of female attractiveness. Sex Roles 39: 311–326.
Furnham, A., J. Moutafi and P. Baguma. 2002. A cross-cultural study on the role of weight and waist-to-hip
ratio on female attractiveness. Personality and Individual Differences 32: 729–745.
Furnham, A., K. V. Petrides and A. Constantinides. 2005. The effects of body mass index and waist-to-hip ratio on
ratings of female attractiveness, fecundity, and health. Personality and Individual Differences 38: 1823–1834.
Furnham, A., V. Swami, K. Shah. 2006. Body weight, waist-to-hip ratio and breast size correlates of ratings
of attractiveness and health. Personality and Individual Differences 41:443–454.
Furnham, A., T. Tan and C. McManus. 1997. Waist-to-hip ratio and preferences for body shape: a replication
and extension. Personality and Individual Differences 22: 539–549.
Gallup, G. G. Jr. 1982. Permanent breast enlargement in human females: a sociobiological analysis. Journal
of Human Evolution 11: 597–601.
Gangestad, S. W. and R. Thornhill. 1997. The evolutionary psychology of extrapair sex: the role of fluctuating
asymmetry. Evolution and Human Behavior 18:69–88.
Gigante, D. P., K. M. Rasmussen and C. G. Victora. 2005. Pregnancy increases BMI in adolescents of
a population-based birth cohort. Journal of Nutrition 135: 74–80.
Gilmore, J. 1999. Body mass index and health. Health Reports 11: 31–43.
Gitter, A., J. Lomranz, L. Saxe and D. Bar-Tal. 1983. Perception of female physique characteristics by
American and Israeli students. Journal of Social Psychology 121: 7–13.
Grammer, K. and R. Thornhill. 1994. Human (Homo sapiens) facial attractiveness and sexual selection: The
role of symmetry and averageness. Journal of Comparative Psychology 108: 233–242.
Grammer, K., B. Fink, A. P. Møller and R. Thornhill R. 2003. Darwinian aesthetics: Sexual selection and the
biology of beauty. Biological Reviews 78: 385–407.
Grammer, K., B. Fink, A. P. Møller and J. T. Manning. 2005. Physical attractiveness and health: Comment on
Weeden and Sabini. 2005. Psychological Bulletin 131: 658–661.
Gray, R. D., M. Heaney and S. Fairhall. 2003. Evolutionary psychology and the challenge of adaptive
explanation. w: V. Standen and R. A. Foley (red.) Comparative Socioecology – The behavioural ecology of
humans and other mammals. Blackwell, Oxford, 223–242.
Gueguen, N. 2007. Women’s bust size and men’s courtship solicitation. Body Image 4: 386–390.
Hamilton, M. E. 1984. Revising evolutionary narratives: A consideration of alternative assumption about
sexual selection and competition for mates. American Journal of Anthropology 86: 651–662.
Hammoud, A. O., M. Gibson, M. Peterson, A. W. Meikle and D. T. Carrell. 2008. Impact of male obesity on
infertility: a critical review of the current literature. Fertility and Sterility 90(4): 897–904.
Han, T. S., F. C. H. Bijnen, M. E. J. Lean and J. C. Seidell. 1998. Separate associations of waist and hip
circumference with lifestyle factors. European Journal of Epidemiology 27: 422–430.
Han, T. S., C. E. Morrison and M. J. Lean. 1999. Age and health indications assessed by silhouette photographs.
European Journal of Clinical Nutrition 53: 606–611.
Harris, M. B., L. C. Walters and S. Waschull. 1991. Gender and ethnic differences in obesity-related behaviors
and attitudes in a college sample. Journal of Applied Social Psychology 21:1545–1577.
Hassebrauck, M. 1998. The visual process method: A new method to study physical attractiveness. Evolution
and Human Behavior 19: 111–123.
Heaney, M. 2000. Male preference for female waist-to-hip ratio. Honours Dissertation. Psychology Department,
University of Auckland.
Henson, M. C. and V. D. Castracane. 2006. Leptin in pregnancy: an update. Biology of Reproduction
74: 218–229.
Henss, R. 1995. Waist-to-hip ratio and attractiveness: Replication and extension. Personality and Individual
Differences 19: 479–488.
Henss, R. 2000. Waist-to-hip ratio and female attractiveness: evidence from photographic stimuli and
methodological considerations. Personality and Individual Differences 28: 501–513.
Honekopp, J., U. Rudolph, L. Beier, A Liebert and C. Muller. 2007. Physical attractiveness of face and body
as indicators of physical fitness in men. Evolution and Human Behavior 28: 106–111.
Hu, G, J. Tuomilehto, K. Silventoinen, N. Barengo and P. Jousilahti. 2004. Joint effects of physical activity,
body mass index, waist circumference and waist-to-hip ratio with the risk of cardiovascular disease
among middle-aged Finnish men and women. European Health Journal 25: 2212–2219.
Huang, K-C, W-Y. Lin, L-T. Lee, C-Y. Chen, H. Lo, H-H. Hsia, I-L. Liu, W-Y. Shau and R-S. Lin. 2002. Four
anthropometric indices and cardiovascular risk factors in Taiwan. International Journal of Obesity
26: 1060–1068.
Hudson, M. J. and M. Aoyama. 2007. Waist-to-hip ratios of Jomon figurines. Antiquity 81: 961–971.
Hudson, M. J., M. Aoyama, T. Kawashima and T. Gunji. 2008. Possible steatopygia in prehistoric central
Japan: evidence from clay figurines. Anthropological Science 116(1): 87–92.
Hughes, S. M., F. Dispenza and G. G. Gallup Jr. 2004. Ratings of voice attractiveness predict sexual behavior
and body configuration. Evolution and Human Behavior 25: 295–304.
Hughes, S. M. and G. G. Gallup Jr. 2003. Sex differences in morphological predictors of sexual behavior:
shoulder to hip and waist to hip ratios. Evolution and Human Behavior 24: 173–178.
Huss-Ashmore, R. 1980. Fat and fertility: Demographic implications of differential fat storage. Yb. Phys.
Anthrop. 23: 65–91.
Jasieńska, G., A. Ziomkiewicz, P. T. Ellipson, S. F. Lipson, I. Thune. 2004. Larger breasts and narrow waists
indicate high reproductive potential in women. Proc. R. Soc. B 271: 1213–1217.
Jee, S. H., S. Y. Lee, Ch. M. Nam, S. Y. Kim and M. T. Kim. 2002. Effect of Smoking on the Paradox of High
Waist-to-Hip Ratio and Low Body Mass Index. Obesity Research 10: 891–895.
Jee, S. H., M. T. Kim, S. Y. Lee and T. H. Beaty. 2002. Segregation analysis of waist circumference, hip
circumference and waist-to-hip ratio in the Korean Nationwide Family Study. International Journal of
Obesity 26: 228–233.
Jensen, T. K., A. M. Andersson, N. Jorgensen, A. G. Andersen, E. Carlsen, J. H. Petersen and N. E. Skakkebek. 2004.
Body mass index in relation to semen quality and reproductive hormones among 1558 Danish men.
Fertility and Sterility 82: 863–870.
Jokela, M., M. Kivimaki, M. Elovainio, J. Viikari, O. T. Raitakari and L. Keltikangas-Jarvinen. 2007. Body
mass index in adolescence and number of children in adulthood. Epidemiology 18(5): 599–606.
Jokela, M., M. Kivimaki and M. Elovainio. 2008. Lower fertility associated with obesity and underweight:
the US National Longitudinal Survey of Youth. Am. J. Clin. Nutr. 88: 886–893.
Kasperk, C., A. Helmboldt, I. Borcsok, S. Heithe, O. Cloos, F. Niethard and R. Ziegler. 1997. Skeletal site
– dependent expression of the androgen receptor in osteoblastic cell populations. Calcified Tissue
International 61: 464–473.
Katch, V. L., B. Campaigne, P. Freedson, S. Sady, F. I. Katch and A. R. Behnke. 1980. Contribution of breast
volume and weight to body fat distribution in females. American Journal of Physical Anthropology
53: 93–100.
Katzmarzyk, P. T. and C. Davis. 2001. Thinnes and body shape of Playboy centerfolds from 1978 to 1998.
International Journal of Obesity 25(4): 590–592.
Kirchengast, S., D. Gruber, M. Sator and J. Huber. 1999. Postmenopausal weight status, body composition
and body fat distribution in relation to parameters of menstrual and reproductive history. Maturitas
33: 117–126.
Kirchengast, S. and J. Huber. 2004. Body composition characteristics and fat distribution patterns in young
infertile women. Fertility and Sterility 81(3): 539–544.
Kleinke, C. and R. Staneski. 1980. First impressions of female bust size. Journal of Social Psychology
110: 123–134.
Koff, E. and A. Benevage. 1998. Breast size perception and satisfaction, body image, and psychological
functioning in Caucasian and Asian American college women. Sex Roles 38: 655–673.
Kort, H. I., J. B. Massey, C. W. Elsner, D. Mitchell-Leef, D. B. Shapiro, M. A. Witt, W. E. Roudebush. 2006.
Impact of body mass index values on sperm quantity and quality. Journal of Andrology 27: 450–452.
Krischner, M. A. and E. Samojlik. 1991. Sex hormone metabolism in upper and lower body obesity. International
Journal of Obesity 15: 101–108.
Lai, S-W. and K-Ch. Ng. 2004. Which anthropometric indices best predict metabolic disorders in Taiwan?
Southern Metabolic Journal 97: 578–583.
Lake, J. K., C. Power and T. J. Cole. 1997. Women’s reproductive health: The role of body mass index in early
and adult life. International Journal of Obesity 12: 432–438.
Lassek, W. D. and S. J. C. Gaulin. 2006. Changes in body fat distribution in relation to parity in American
women: a covert form of maternal depletion. American Journal of Physical Anthropology 131:295–302.
Lassek, W. D. and S. J. C. Gaulin. 2008a. Waist-hip ratio and cognitive ability: is gluteofemoral fat a privileged
store of neurodevelopmental resources?Evolution and Human Behavior. 29: 26-34.
Lassek, W. D. and S. J. C. Gaulin. 2008b. Costs and benefits of fat-free muscle mass in men: relationship to
mating success, dietary requirements, and natural immunity. Abstrakt z materiałów konferencyjnych
HBES w Kioto (s. 107)
Lee, J. M., D. Appugliese, N. Kaciroti, R. F. Corwyn, R. H. Bradley and J. C. Lumeng. 2007. Weight status in
young girl and the onset of puberty. Pediatrics 119: e624−e630.
Lee, J-Y., J-W. Choi and H. Kim. 2008. Determination of body surface area and formulas to estimate body
surface area using the alginate method. Journal of Physiological Anthropology 27(2): 71–82.
Leong, A. 2006. Sexual dimorphism of the pelvic architecture: A struggling response to destructive and
parsimonious forces by natural and mate selection. McGill Journal of Medicine 9: 61–66.
Little, A. C., D. M. Burt, I. S. Penton–Voak and D. I. Perret. 2001. Self-perceived attractiveness influences human
female preferences for sexual dimorphism and symmetry in male faces. Proc. R. Soc. B 268(1462): 39–44.
Little, A. C., B. C. Jones and R. B. Burris. 2007. Preferences for masculinity in male bodies change across the
menstrual cycle. Hormones and Behavior 51: 633–639.
Little, B. B., P. H. Buschang and R.M. Malina. 2002. Anthropometric asymmetry in chronically undernourished
children from Southern Mexico. Annals of Human Biology 29(5): 526–537.
Livshits, G. and E. Kobyliansky. 1989. Study of genetic variance in the fluctuating asymmetry of
anthropometrical traits. Annals of Human Biology 16(2): 121–129.
Low, B. S. 1979. Sexual selection and human ornamentation. w: N. A. Chagnon and W. Irons (red.) Evolutionary
Biology and Human Social Behavior. Duxbury Press, North Scitute, Massachusetts, 462–487.
Ludy, M-J., K. Hendricks, R. Houser, P. Chetchotisakd, P. M. Pun, S. Annunatsiri, E. Price and C. A. Wanke.
2005. Body composition in adults infected with Human Immunodeficiency Virus in Khon Kaen, Thailand.
American Journal of Tropical Medicine and Hygiene 73(4): 815–819.
Maisey, D.S., E.L.E. Vale, P. L. Cornelissen and M. J. Tovée. 1999. Characteristics of male attractiveness for
women. Lancet 353: 500.
Manning, J. T. 1995. Fluctuating asymmetry and body weight in men and women: Implications for sexual
selection. Ethology and Sociobiology 16(2): 145–153.
Manning, J. T., D. Scutt, G. H. Whitehouse, S. J. Leinster and J. M. Walton. 1996. Asymmetry and the menstrual
cycle. Ethology and Sociobiology 17: 129–143.
Manning, J. T., D. Scutt, G. H. Whitehouse and S. J. Leinster. 1997. Breast asymmetry and phenotypic quality
in women. Evolution and Human Behavior 18: 223–236.
Manning, J. T., D Scutt and D. I. Lewis-Jones. 1998. Developmental stability, ejaculate size and sperm quality
in men. Evolution and Human Behavior 19: 273–282.
Marlowe, F. 2001. Male contribution to diet and female reproductive success among foragers. Current
Anthropology 42(5): 755–760.
Marlowe, F. and A. Wetsman. 2001. Preferred waist-to-hip ratio and ecology. Personality and Individual
Differences 30: 481–489.
Marlowe, F., C. Apicella and D. Reed. 2005. Men’s preferences for women’s profile waist-to-hip ratio in two
societies. Evolution and Human Behavior 26: 458–468.
Mascia-Lees, F. E., J. H. Relethford and T. Sorger. 1986. Evolutionary perspectives on permanent breast
enlargement in human females. American Journal of Anthropology 88: 423–428.
Mayer, L., B. T. Walsh, R. N. Pierson Jr, S. B. Heymsfield, D. Gallaghe, J. Wang, M. K. Parides, R. L. Leibel,
M. P. Warren, E. Killory and D. Glasofer. 2005. Body fat redistribution after weight gain in women with
anorexia nervosa. American Journal of Clinical Nutrition 81: 1286–1291.
Mazur, A. 1986. U.S. trends in feminine beauty and overadaptation. The Journal of Sex Research
22: 281–303.
Milne, B. J., J. Belsky, R. Poulton, W. M. Thomson, A. Caspi and J. Kieser. 2003. Fluctuating asymmetry and
physical health among young adults. Evolution and Human Behavior 24: 53–63.
Modugno, F. 2004. Ovarian cancer and polymorphisms in the androgen and progesterone receptor genes:
A huge review. American Journal of Epidemiology 159: 319–335.
Mollarius, A., J. C. Seidell, S. Sans, J. R. Tuomilehto and K. Kuulasmaa. 1999. Waist and hip circumference,
and waist-to-hip ratio in 9 populations of WHO MONICA project. International Journal of Obesity
23: 116–125.
Møller, A. P. 1993. Morphology and sexual selection in the barn swallow Hirundo rustica in Chernobyl
Ukraine. Proc. R. Soc. B 252: 51–57.
Møller, A. P. and J. T. Nielsen. 1997. Differential predation cost of a secondary sexual character: sparrow
hawk predation on barn swallow. Animal Behaviour 54: 1545–1551.
Moran, C, E. Hernandez, I. E. Ruiz, M. E. Fonseca, J. A. Bermudez and A. Zarate. 1999. Upper body
obesity and hyperinsulinemia are associated with anovulation. Gynecologic and Obstetric Investigation
47:1–5.
Morris, D. 1974. Naga małpa. Wiedza Powszechna, Warszawa.
Morris, A., T. Cooper and P. J. Cooper. 1989. The changing shape of female fashion models. International
Journal of Eating Disorders 8: 593–596.
Must, A., J. Spadano, E. H. Coakly, A. E. Field, G. Colditz and W. H. Dietz. 1999. The disease burden
associated with overweight and obesity. Journal of the American Medical Association 282: 1523–1529.
National Heart, Lung, and Blood Institute. (NHLBI) 1998. Clinical guidelines on the identification, evaluation,
and treatment of overweight and obesity in adults: The evidence report (NIH Publication No. 98–4083).
Bethesda, MD: National Institutes of Health.
Nelson, L. D. and E. L. Morisson E. L. 2005. The symptoms of resource scarcity: judgements of food and
finances influence preferences for potential partners. Psychological Science 16(2): 167–173.
Norman, R. J. and A. M. Clark. 1998. Obesity and reproductive disorders: a review. Reproduction, Fertility
and Development 10: 55–63.
Olson, J. E., K. E. Anderson, J. R. Cerhan, A. R. Follsom and T. A. Sellers. 2000. An investigation of the biological
basis of an interaction of abdominal fat distribution and family history of breast cancer. A nested study of
sisters in the Iowa Women’s Health Study (United States). Cancer Causes and Control 11: 941–954.
Paccaud, F, V. Schlüter-Fasmeyer, V. Wietlisbach and P. Bovet. 2000. Dyslipidemia and abdominal adiposity:
an assessment in three general population. Journal of Clinical Epidemiology 53: 393–400.
Pagan, J. A. and A. Davlia. 1997. Obesity, occupational attainment, and earnings. Social Science Quarterly
8(3): 756–70.
Parker, S. T. 1987. A sexual selection model for hominid evolution. Human Evolution 2: 235–253.
Pasquali, R. 2006. Obesity, fat distribution and infertility. Maturitas 54: 363–371.
Pawłowski, B. 1999. Permanent breasts as a side effect of subcutaneous fat tissue increase in human evolution.
Homo 50: 149–162.
Pawłowski, B. 2000. The biological meaning of preferences on the human mate market. Przegląd Antropologiczny
– Anthropological Review 63: 39–72.
Pawłowski, B. 2001. The evolution of gluteal/femoral fat deposits and balance during pregnancy in bipedal
Homo. Current Anthropology 42: 572–574.
Pawłowski, B. and R. I. M. Dunbar. 2005 Waist-to-Hip Ratio versus BMI as predictors of fitness in women.
Human Nature – An Interdisciplinary Biosocial Perspective 16(2):164–177.
Pawłowski, B. and G. Grabarczyk. 2003. Centre of body mass and the evolution of female body shape.
American Journal of Human Biology 15: 144–150.
Pawłowski, B. and S. Kozieł. 2002. The impact of traits offered in personal advertisements on response rates.
Evolution and Human Behavior 23: 139–149.
Penton-Voak, I. S., D. I. Perrett and J. Pierce. 1999. Computer graphic studies of the role of facial similarity
in attractiveness judgements. Current Psychology 18: 104–117.
Pettijohn, T. F. and B. J. Jungeberg. 2004. Playboy playmate curves: changes in facial and body feature preferences
across social and economic condition. Personality and Social Psychology Bulletin 30: 1186–1197.
Pi-Sunyer, F. X. 1993. Medical hazards of obesity. Annals of Internal Medicine 11: 655–660.
Power, M. L. and J. Schulkin. 2008. Sex differences in fat storage, fat metabolism, and the health risk from
obesity: possible evolutionary origins. British Journal of Nutrition 99: 931–940.
Prokosch, M. D., R. A. Yeo and G. F. Miller. 2005. Intelligence tests with higher g loadings show higher
correlations with body symmetry: Evidence for a general fitness factor mediated by developmental
stability. Intelligence 33: 203–213.
Reas, D. L., J. F. Nygard, E. Svensson, T. Sorensen and I. Sandanger. 2007. Changes in body mass index by
age, gender, and socio-economic status among a cohort of Norwegian men and women (1990–2001).
BMC Public Health 7, numer artykułu: 269.
Rempala, D. and K. Garvey. 2007. Sex differences in the effects of incremental changes in waist-to-hip ratio.
Journal of Social, Evolutionary, and Cultural Psychology 1(3): 86–97.
Rhodes, G and L. W. Simmons. 2007. Symmetry, attractiveness and sexual selection. w: R. I. M. Dunbar and
L. Barrett (red.) The Oxford Handbook of Evolutionary Psychology, Oxford University Press, 333–364.
Rhodes, G., L. W. Simmons and M. Peters. 2005. Attractiveness and sexual behavior: Does attractiveness
enhance mating success? Evolution and Human Behavior 26: 186–201.
Ridley, M. 1995. Brief communication: Pelvic sexual dimorphism and relative neonatal brain size really are
related. American Journal of Physical Anthropology 97(2): 197–200.
Robker, R. L. 2008. Evidence that obesity alters the quality of oocytes and embryos. Pathophysiology
15: 115–121.
Rosenthal, A.D., F. Jin, X-O. Shu, G. Yang, T. A. Elasy, W. H. Chow, B-T. Ji, H-X. Xu, Q. Li, Y-T. Gao and
W. Zheng. 2004. Body fat distribution and risk of diabetes among Chinese women. International Journal
of Obesity 28: 594–598.
Rozin, P. and A. Fallon. 1988. Body-image, attitudes to weight, and misperceptions of figure preferences of
the opposite sex – a comparison of men and women in 2 generations. Journal of Abnormal Psychology
97: 342–345.
Rozmus-Wrzesińska, M. and B. Pawłowski. 2005. Men’s ratings of female attractiveness are influenced more
by changes in female waist size compared with changes in hip size. Biological Psychology 68: 299−308.
Sakurai, Y., T. Umeda, K. Shinchi, S. Honjo, K. Wakabayashi, I. Todoroki, H. Nishikawa, S. Ogawa and
M. Katsurada. 1997. Relation of total and beverage-specific alcohol intake to body mass index and
waist-to-hip ratio: A study of self-defense officials in Japan. European Journal of Epidemiology 13: 893–898.
Sallmen, M., D. P. Sandler, J. A. Hoppin, A. Blair and D. D. Baird. 2006. Reduced fertility among overweight
and obese man. Epidemiology 17: 520–523.
Sargeant, L. A., K-T. Khaw, Sh. Bingham, N. E. Day, R. N. Luben, S. Oakes, A. Welch and N. Wareham.
2001. Cigarette smoking and glycaemia: the EPIC-Norfolk Study. International Journal of Epidemiology
30: 547–554.
Schmalt, H. D. 2006. Waist-to-hip ratio and female physical attractiveness: The moderating role of power
motivation and the mating context. Personality and Individual Differences 41(3): 455–465.
Scutt, D., J. T. Manning, G. H. Whitehouse, S. J. Leinster and C. P, Massey. 1997. The relationship between
breast asymmetry, breast size and the occurrence of breast cancer. British Journal of Radiology 70: 1017–1021.
Shimokata, H., R. Andres, P. J. Coon, D. Elahi, D. C. Muller and J. D. Tobin. 1989. Studies in the
distribution of body fat. II. Longitudinal effects of change in weight. Journal of Clinical Epidemiology
54(4): 399–406.
Shrewsbury, V. A., S. P. Garnett, C. T. Cowell, D. Crawford and L. A. Baur. 2005. Change in women’s body
mass index and waist circumference, 1997 to 2002: The Nepean Study. Australian and New Zealand
Journal of Public Health 29: 183–186.
Simpson, E. R., G. E. Ackerman, M. E. Smith and C. R. Mendelson. 1981. Estrogen formation in stromal cells
of adipose tissue of women: induction by glucocorticosteroids. Proceedings of the National Academy of
Sciences of the USA 78: 5690–5694.
Singh, D. 1993a. Adaptive significance on female physical attractiveness: role of waist-to-hip ratio. Journal of
Personality and Social Psychology 65: 293–307.
Singh, D. 1993b. Body shape and women’s attractiveness. The critical role of waist-to-hip ratio. Human
Nature 4: 321–397.
Singh, D. 1994a. Is thin really beautiful and good? Relationship between waist-to-hip ratio (WHR) and
female attractiveness. Personality and Individual Differences 16: 123−132.
Singh, D. 1994b. Waist-to-hip ratio and judgments of attractiveness and healthiness of female figures
by male and female physicians. International Journal of Obesity 18: 731–737.
Singh, D. 1994c. Body fat distribution and perception of desirable female body shape by young black men
and women. International Journal of Eating Disorders 16: 289–294.
Singh, D. 1995a. Female health, attractiveness and desirability for relationships: role of breast asymmetry
and waist-to-hip ratio. Ethology and Sociobiology 16: 465–481.
Singh, D. 1995b. Female judgement of male attractiveness and desirability for relationships: Role of
waist-to-hip ratio and financial status. Journal of Personality and Social Psychology 69: 1089–1101.
Singh, D. 2002. Female mate value at a glance: relationship of waist-to-hip ratio to health, fecundity and
attractiveness. Neuroendocrinology Letters 23 (4): 81–91.
Singh, D. and S. Luis. 1995. Ethnic and gender consensus for the effect of waist-to-hip ratio on judgements
of women attractiveness. Human Nature 6: 51–65.
Singh, D. and P. K. Randall. 2007. Beauty is in the eye of the plastic surgeon: Waist-hip ratio (WHR) and
women’s attractiveness. Personality and Individual Differences 43(2): 329–340.
Singh, D. and A. Singh 2006. Role of body fat and body shape on judgment of female health and attractiveness:
An evolutionary perspective. Psychological Topics 15(2): 331–350.
Singh, D. and R. K. Young (1995) Body weight, waist-to-hip ratio, breasts, and hips: role in judgments of
female attractiveness and desirability for relationships. Ethology and Sociobiology 16: 483–507.
Singh, D., P. Renn and A. Singh. 2007. Did the perils of abdominal obesity affect depiction of feminine
beauty in the sixteenth to eighteenth century British literature? Exploring the health and beauty link.
Proc. R. Soc. B 274(1611): 891–894.
Smith, R. L. 1984. Human sperm competition. w: R.L. Smith (red.) Sperm competition and the evolution of
animal mating systems. Academic Press, Orlando, 601–660.
Smith, K. L., P. L. Cornelissen and M. J. Tovee. 2007. Color 3D bodies and judgements of human female
attractiveness. Evolution and Human Behavior 28: 48–54.
Smuts, B. B. 1992. Male aggression against women: An evolutionary perspectives. Human Nature
3: 1–44.
Sonnenschein, E., P. Toniolo, M. B. Terry, P. F. Bruning and I. Kato. 1999 Body fat distribution and obesity in
pre- and postmenopausal breast cancer. International Journal of Epidemiology 28: 1026–1031.
Streeter, S. A. and D. H. McBurney. 2003. Waist-hip ratio and attractiveness. New evidence and critique of
„a critical test”. Evolution and Human Behavior 24: 88–98.
Strzałko, J. 2003. Sexual selection – women’s preferences for the male physique. Anthropologie XLI/1-2: 87–91.
Sugiyama, L. S. 2004. Is the beauty in the context-sensitive adaptations of beholder? Shiwiar use of waist-
-to-hip ratio in assessments of female mate value. Evolution and Human Behavior 25: 51–62.
Susanne, C. and Y. Lepage. 1988 Assortative mating for anthropometric characteristics. w: C. Mascie-Taylor
and A. Boyce (red.), Human Mating Patterns. Cambridge University Press, Cambridge, 137–159.
Swami, V. and A. Furnham. 2009. Big and beautiful: The body weight and shape preferences of ‘fat admirers’.
Archives of Sexual Behavior 38: 201-208.
Swami, V. and M. J. Tovee. 2005a. Female physical attractiveness in Britain and Malaysia: A cross-cultural
study. Body Image: An International Journal of Research 2: 115–128.
Swami, V. and M. J. Tovee. 2005b. Male physical attractiveness in Britain and Malaysia: A cross-cultural
study. Body Image: An International Journal of Research 2: 383–393.
Swami, V., and M. J. Tovee. 2006. Does hunger influence judgements of female physical attractiveness?
British Journal of Psychology 97: 353–363.
Swami, V. and M. J. Tovee. 2007. The relative contribution of profile body shape and weight to judgements of
women’s physical attractiveness in Britain and Malaysia. Body Image: An International Journal of Research
4: 391–396.
Swami, V. and M. J. Tovee. 2008. The muscular male: A comparison of the physical attractiveness preferences
of homosexual and heterosexual men. International Journal of Men’s Health 7: 59–71.
Swami, V., N. Antonakopoulos, M. J. Tovee and A. Furnham. 2006a. A critical test of the waist-to-hip ratio
hypothesis of female physical attractiveness in Britain and Greece. Sex Roles 54: 201–211.
Swami, V., C. Caprario, M. J. Tovee and A. Furnham. 2006b. Female physical attractiveness in Britain and
Japan: A cross-cultural study. European Journal of Personality 20: 69–81.
Swami, V., M. Gray and A. Furnham. 2007a. The female nude in Rubens: Disconfirmatory evidence of the
waist-to-hip ratio hypothesis of female physical attractiveness. Imagination, Cognition and Personality
26: 139–147.
Swami, V., R. Miller, A. Furnham, L. Penke, M. J. Tovee. 2008. The influence of men’s sexual strategies on
perceptions of women’s bodily attractiveness, health and fertility. Personality and Individual Differences
44: 98–107.
Swami, V., F. Neto, M. J. Tovee and A. Furnham. 2007b. Preference for female body weight and shape in
three European countries. European Psychologist 12: 220–227.
Swami, V., K. Poulogianni and A. Furnham. 2006. The influence of resource availability on preferences for
human body weight and non-human objects. Journal of Articles in Support of the Null Hypothesis 4: 17–28.
Swami, V., J. Smith, A. Tsiokris, C. Georgiades, Y. Sangareau, M. J. Tovee and A. Furnham. 2007c. Male physical
attractiveness in Britain and Greece: A cross-cultural study. The Journal of Social Psychology 147: 15–26.
Szalay, F. S. and R. K. Costello. 1991. Evolution of permanent estrus displays in hominids. Journal of Human
Evolution 20: 439–464.
Szmajke, A. 2004. Waist-to-hip ratio or shoulder-to-hip ratio? Anatomical determinants of male figure
attractiveness in mate selection process. Studia Psychologiczne 42(3): 106–115.
Tantleff-Dunn, S. 2002a. Biggest isn’t always best: The effect of breast size on perception of women. Journal
of Applied Social Psychology 32(11): 2253–2265.
Tantleff-Dunn, S. 2002b. Breast and chest size: Ideals and stereotypes through the 1990s. Sex Roles 45(3/4):
231–242.
Tassinary, L. G. and K. A. Hansen. 1998. A critical test of the waist-to-hip ratio hypothesis of female physical
attractiveness. Psychological Science 9(2): 150–155.
Thornhill, R. and S. W. Gangestad. 1994. Fluctuating asymmetry and human sexual behavior. Psychological
Science 5:297–302.
Thornhill, R., S. W. Gangestad and R. Comer. 1995. Human female orgasm and mate fluctuating asymmetry.
Animal Behavior 50: 1601–1615.
Thornhill, R. and K. Grammer. 1999. The body and face of woman: Once ornament that signals quality?
Evolution and Human Behavior 20: 105–120.
Tonkelaar, I., J. C. Seidell, P. A. H. van Noord, E. A. Baander-van Halewijn and I. J. Ouwehand. 1990. Fat
distribution in relation to age, degree of obesity, smoking habits, parity and estrogen use: A cross-
-sectional study in 11, 825 Dutch women participating in the DOM-Project. International Journal of
Obesity. 14: 753-61.
Tovee, M. J. and P. L. Cornelissen. 2001. Female and male perceptions of female physical attractiveness in
front-view and profile. British Journal of Psychology 92: 91–402.
Tovee, M. J., K. Tasker and B. J. Benson. 2000. Is symmetry a visual cue to attractiveness in the human female
body. Evolution and Human Behavior 21: 191–200.
Tovee, M. J, D. S. Maisey, J. L. Emery and P. L. Cornelissen. 1999. Visual cues to physical attractiveness.
Proc. R. Soc. B 266: 211–218.
Tovee, M. J., S. Reinhardt, J. L. Emery and P. L. Cornelissen. 1998. Optimal BMI = maximum sexual attractiveness.
Lancet 352: 548.
Tovee, M. J., V. Swami, A. Furnham and R. Mangalparsad. 2006. Changing perceptions of attractiveness as
observers are exposed to a different culture. Evolution and Human Behavior 27: 443–456.
Tovee, M. J., P. Hancock, S. Mahmoodi, B. R. R. Singleton and P. L. Cornelissen. 2002. Human female attractiveness:
waveform analysis of body shape. Proc. R. Soc. B 269: 2205–2213.
Tovee, M. J., S. M. Mason, J. L. Emery, S. E. McClusky and E. M. Cohen-Tovee. 1997. Supermodels: stick
insects or hourglasses. Lancet 350: 1474–1475.
Van Hooff, M. H., F. J. Voorhorst, M. B. Kaptein, R. A. Hirasing, C. Koppenaal and J. Schoemaker. 2000. Insulin,
androgen, and gonadotropin concentration, body mass index, and waist to hip ratio in the first years
after menarche in girls with regular menstrual cycle, irregular menstrual cycles, or oligomenorrhea.
Journal of Clinical Endocrinology and Metabolism 85:1394–1400.
Villuendas, G., J. I. Botella-Carretero, B. Roldan, J. Sancho, H. F. Escobar-Morealle and J. L. San Millan. 2005.
Polymorphisms in the insulin receptor substrate-1 (IRS-1) gene and the insulin receptor substrate-2
(IRS-2) gene influence glucose homeostasis and body mass index in women with polycystic ovary
syndrome and non-hyperandrogenic controls. Human Reproduction 20: 3184–3191.
Voracek, M. and M. J. Fisher. 2002 Shapely centerfolds? Temporal changes in body measures: trend analysis.
British Medical Journal 325: 1447–1448.
Voracek, M. and M. L. Fisher. 2006. Success is all in the measures: Androgenousness, curvaceousness, and
starring frequencies in adult media actresses. Archives of Sexual Behavior 35(3): 297–304.
Wass, P., U. Waldenstrom, S. Rossner and D. Hellberg. 1997. An android body fat distribution in
females impairs the pregnancy rate of in-vitro fertilization-embryo transfer. Human Reproduction
12: 2057–2060.
Waynforth, D. 1998. Fluctuating asymmetry and human male life history traits in rural Belize. Proc. R. Soc.
B 265: 1497–1501.
Weeden, J. and J. Sabini. 2005. Physical attractiveness and health in western societies: a review. Psychological
Bulletin 131(5): 635–653.
Welon, Z., A. Waliszko and S. Górny. 1976. The population of Poland; an analysis of variation in human
physique. Studies in Physical Anthropology 3: 7–26.
Wetsman, A. and F. Marlowe 1999. How universal are preferences for female waist-to-hip ratios? Evidence
from the Hadza of Tanzania. Evolution and Human Behavior 20: 219–228.
Wickler, W. 1972. The sexual code. Doubleday, Garden City, New York.
World Health Organization 1998. World Health Organization: Obesity, Preventing and Managing the Global
Epidemic. Geneva.
Yalcin, B. M., E. M. Sahin and E. Yalcin. 2005. Which anthropometric measurements is most closely related
to elevated blood pressure? Family Practice 22: 541–547.
Yu, D. W. and G. H. Shepard. 1998. Is beauty in the eye beholder? Nature 396: 321–322.
Zaadstra, B. M., J. C. Seidell, P. A. H. Van Noord, E. R. Velde, J. D. F. Habbema, B. Vrieswijk and J. Karbaat.
1993. Fat and female fecundity: prospective study of effect of body fat distribution on conception rates.
British Medical Journal 306: 484–487.
5
Biologiczne znaczenie atrakcyjności
twarzy
W rozdziale tym omówione zostaną cechy, które wydają się mieć znaczenie
dla oceny atrakcyjności twarzy. Należą do nich między innymi stopień wyrażenia dy-
morfizmu płciowego, poziom asymetrii twarzy i odchylenia cech twarzowych danego
osobnika od średniej dla danej populacji morfologii twarzy (dalej: przeciętności twa-
rzy). Badania wykonuje się najczęściej na twarzach osób względnie zdrowych, u któ-
rych sposób wykształcenia cech twarzowych nie został zaburzony przez różne choro-
by lub urazy, mogące znacznie i na trwale modyfikować i oszpecać twarz. Biologiczne
sygnały płynące z twarzy osób dotkniętych ciężkimi chorobami, takimi jak na przy-
kład trąd, czy też twarzy z licznymi, dużymi bliznami1 w oczywisty sposób obniżają
atrakcyjność. Również siła biologicznego sygnału informującego o zdrowiu osobnika
wielokrotnie przewyższa subtelne sygnały nadawane przez o wiele mniejsze różnice
w morfologii osób zdrowych. W wielu przypadkach ubytki w estetyce tych osób są
na tyle poważne, że uzupełnienie ich może nastąpić jedynie poprzez interwencje chi-
rurgów plastycznych czy ortodontów. Mimo że literatura dotycząca tych zagadnień
jest również bogata, często nie porusza bezpośrednio kwestii związanych z kształto-
waniem się mechanizmów doboru płciowego człowieka.
Inne zagadnienie, które nie zostanie poruszone w tym rozdziale, to rola dynami-
ki twarzy w ocenie atrakcyjności. Temat ten jest ciągle zbyt słabo zbadany (Morrison
i in. 2007), a przeprowadzane eksperymenty skupiają się głównie na próbie ustale-
nia, czy na podstawie analizy ruchu struktur twarzowych odtworzonych schema-
tycznie można zidentyfikować płeć danej osoby. Wyniki przeprowadzanych badań
zgodnie wskazują, że możliwe jest oszacowanie płci na podstawie analizy dynamiki
twarzy (Berry 1991, Hill i Johnston 2001, Morrison i in. 2007). Mniej jednoznaczne
są jednak rezultaty dotyczące związku atrakcyjności z mimiką twarzy kobiet i męż-
czyzn. Określany stopień typowości zmian w morfologii twarzy charakterystyczny
dla każdej płci koreluje pozytywnie z przyznawanymi ocenami atrakcyjności, ale je-
dynie w przypadku oceny twarzy kobiet. Jednakże dokładniejsza analiza poszczegól-
nych rodzajów ruchów składających się na ostateczną mimikę twarzy (np. mruganie)
wykazała, że nie są one skorelowane z ocenami atrakcyjności (Morrison i in. 2007).
Uzyskane wyniki wskazują więc, że przynajmniej w przypadku kobiet ogólna dyna-
mika twarzy może mieć istotny wpływ na ocenę jej atrakcyjności.
1
Badania Burris i in. (2009) wskazują jednak, że pewne rodzaje blizn na twarzy mogą zwiększać kobiece
oceny atrakcyjności twarzy mężczyzn. Efekt ten jest zauważalny jedynie wtedy, gdy mężczyźni oceniani
są w kontekście związku krótkoterminowego.
2
Należy jednak zaznaczyć, że utożsamianie ogólnej atrakcyjności twarzy ze zdrowiem może być nie-
uzasadnione. Potwierdzają to badania Kalicka i in. (1998), którzy nie wykazali związku ocen atrakcyjności
twarzy mężczyzn i kobiet w okresie młodzieńczym z późniejszym stanem zdrowia. Co więcej, autorzy ci
wykazali, że atrakcyjność może zaburzać możliwość poprawnego oszacowania stanu zdrowia osobnika
na podstawie fotografii twarzy. Chociaż z takich wyników można wnioskować, że wybór partnera oparty
na atrakcyjności twarzy nie jest ekologicznie adaptacyjny (zob. rozdz. 1 – hipoteza Fishera), należy jednak
zwrócić uwagę, że ogólna ocena atrakcyjności twarzy może zależeć od wielu cech, z których jedynie
niektóre rzetelnie sygnalizują zdrowie. Możliwe, że inne cechy, których atrakcyjność jest uwarunkowana
jedynie kulturowo lub historycznie, istotnie wpływają na ogólną ocenę atrakcyjności twarzy, mimo że nie
mają znaczenia adaptacyjnego (Rhodes i in. 2001b). W takim ujęciu uzasadniona staje się więc osobna
analiza związku poszczególnych markerów atrakcyjności z jakością biologiczną osobnika.
B.
C.
D.
3
Stosunek długości palca drugiego do czwartego (2D:4D) jest skorelowany negatywnie ze stosunkiem stężeń
płodowego testosteronu i estradiolu w płynie owodniowym (Lutchmaya i in. 2004). Ponadto wskaźnik
2D:4D cechuje się dymorfizmem płciowym. W porównaniu do kobiet, mężczyźni mają niższe wartości
tego wskaźnika (np. Manning i in. 1998). Postuluje się, że dymorfizm ten kształtuje się już na etapie życia
płodowego.
Jako że okres reprodukcyjny kobiet jest ograniczony czasowo wiekiem menarche i me-
nopauzą, starzenie się pociąga za sobą ciągłe zmniejszanie się potencjału reprodukcyj-
nego od wartości maksymalnej, po osiągnięciu dojrzałości płciowej, do zera w wieku
wygaśnięcia czynności jajników i ustania cykli miesiączkowych. Fakty te sugerują,
że wysoki poziom feminizacji korelujący z młodym wiekiem może być traktowany
przez mężczyzn jako certyfikat dojrzałości reprodukcyjnej oraz potwierdzenie płod-
ności i przez to mieć niebagatelne znaczenie dla mężczyzn podczas oceny atrakcyjno-
ści potencjalnej partnerki. Innymi słowy, feminizacja twarzy kobiet może być marke-
rem wysokiego potencjału reprodukcyjnego (Penton-Voak i Perrett 2000a, Fink i Pen-
ton-Voak 2002, Fink i Neave 2005, Gangestad i Scheyd 2005).
Na związek atrakcyjności ze stopniem wykształcenia twarzowych wskaźników
wieku i potencjału reprodukcyjnego kobiet zwrócił również uwagę Doug Jones (1995).
W badaniach przeprowadzonych na kilku populacjach zauważył on, że kobiety są po-
strzegane jako bardziej atrakcyjne przez mężczyzn, jeśli wartości twarzowych wskaź-
ników antropometrycznych wskazują na niższy wiek w porównaniu z rzeczywistym
wiekiem metrykalnym. Określona w badaniach różnica między wiekiem biologicz-
nym (ustalonym na podstawie analizowanych wskaźników antropometrycznych)
i metrykalnym, została nazwana neotenią twarzową. Osoba twarzowo neotenicz-
na to taka, która w stosunku do innych osób w tym samym wieku ma uwydatnione
cechy młodzieńcze (Jones i Hill 1993). W opisanych badaniach markerami młodszego
wieku kobiet były takie cechy, jak względnie szerokie szpary oczne, mała wysokość
nosa oraz relatywnie wysokie usta (Jones i Hill 1993, Jones 1995). Znamienne jest rów-
nież, że twarze modelek, których zdjęcia umieszczone zostały na okładkach koloro-
wych czasopism, charakteryzowały się neotenicznymi wartościami wymienionych
cech twarzy (Jones 1995).
Na znaczenie neotenicznych cech twarzowych (dodatkowo do tej grupy moż-
na zaliczyć małe, gracylne wykształcenie podbródka i dolnej części twarzy (Cunnin-
gham 1986) dla atrakcyjności kobiet, wskazują również inne badania (przegląd: Bar-
ber 1995, Jones 1995). Zastanawiające jest więc ewolucyjne znaczenie stwierdzanych
preferencji mężczyzn. Zgodnie z hipotezą zaproponowaną przez Jonesa (1995) prefe-
rencje te mogą być przykładem doboru płciowego opartego na odchyleniu sensorycz-
nym (zob. rozdz. 1). Zdaniem Jonesa w ewolucyjnej historii naszego gatunku męskie
preferencje względem twarzowych markerów młodości mogły mieć dużą wartość
adaptacyjną ze względu na silny związek między młodością a płodnością kobiet.
Przedmiotem doboru płciowego były więc twarzowe wskaźniki związanego z wie-
kiem potencjału reprodukcyjnego kobiety, a w wyniku odchylenia układu sensorycz-
nego selekcjonowana była neotenia twarzy kobiet (Jones 1995, zob. również Thorn-
hill i Grammer 1999). Warto również zauważyć, że podobna hipoteza nie musi mieć
zastosowania w przypadku mężczyzn, których płodność jest w o wiele mniejszym
stopniu związana z wiekiem. Nie należy więc się spodziewać, że mechanizmy dobo-
ru płciowego u kobiet będą faworyzowały neoteniczność twarzy męskiej. W takim
ujęciu słabe czy niejednoznaczne wyniki badań nad związkiem neotenii twarzy męż-
czyzn z ich atrakcyjnością (Jones 1995) nie są zaskoczeniem.
Podsumowując badania nad znaczeniem neotenii dla atrakcyjności twarzy kobiet,
warto jednak zaznaczyć, że zbyt skrajne preferencje do młodego wieku kobiet mogą
prowadzić do poszukiwania partnerki za młodej, aby mogła zajść w ciążę. Proces ten
jednak jest być może hamowany przez inne mechanizmy, umożliwiające precyzyjne
odróżnianie kobiet dorosłych od tych będących jeszcze przed okresem reprodukcyj-
nym. W takim przypadku dla prawidłowego rozpoznania odpowiedniej granicy wie-
ku znacznie ważniejsze niż morfologia twarzy mogą być inne drugorzędowe cechy
płciowe kobiet wskazujące na ich dojrzałość płciową, takie jak piersi czy odpowied-
nie ukształtowanie talii i bioder (wskaźnik WHR) (Jones 1995; zob. również rozdz. 4).
Możliwe również, że to właśnie potrzeba gwarancji dojrzałości płciowej kobiety po-
woduje, że najwyższą ocenę atrakcyjności otrzymują te twarze, które posiadają kom-
binację cech morfologicznych świadczących zarówno o młodości, jak i o dojrzałości
płciowej kobiety (Cunningham i in. 1995).
Inne wyjaśnienie pozytywnej korelacji atrakcyjności twarzy kobiet z poziomem
feminizacji opiera się na hipotezie upośledzenia Zahaviego (zob. rozdz. 1). Zakłada
się, że podobnie jak testosteron u mężczyzn, estrogeny też mogą specyficznie upośle-
dzać funkcjonowanie organizmu (Thornhill i Gangestad 1999). Zwiększony poziom
feminizacji wiąże się z koniecznością przekazania dodatkowych porcji energii na wy-
tworzenie i utrzymanie kobiecego ornamentu płciowego, co z kolei może negatyw-
nie wpłynąć na układ immunologiczny (Thornhill i Gangestad 1999). Tylko kobiety
o doskonałej jakości biologicznej są w stanie ponieść takie dodatkowe koszty. W takim
przypadku feminizacja mogłaby być traktowana jako rzetelny sygnał zdolności ra-
dzenia sobie z immunosupresją i wskaźnik stanu zdrowia kobiety (Thornhill i Gram-
mer 1999). Chociaż korelację taką stwierdzono, gdy oceniano zdrowie kobiety na pod-
stawie zdjęcia twarzy, hipoteza ta nie została potwierdzona wynikami badań współ-
zależności feminizacji z faktycznym stanem zdrowia kobiety (Rhodes i in. 2003a).
że takie właśnie okoliczności mogły wpłynąć na otrzymane wyniki, może świad-
czyć fakt, że uczestnikami badań byli rdzenni mieszkańcy kontynentu Afryki (ple-
mię Tswana), na którym większość infekcji powodowana jest przez kilka rodzajów
powszechnie występujących patogenów. Autorzy postulują również, że stwierdzony
brak preferencji mężczyzn w stosunku do kobiet posiadających względnie typowe
allele układu HLA może wynikać z małego prawdopodobieństwa istnienia i rozpo-
znawania na twarzy morfologicznych wskaźników zdrowia specyficznych dla okre-
ślonych alleli. Bardziej prawdopodobne jest, że oddziaływanie na atrakcyjność alleli
korzystnych w określonych warunkach może objawiać się pośrednio, poprzez stan-
dardowe markery atrakcyjności twarzy (np. asymetria fluktuacyjna), które są związa-
ne z ogólnie lepszym funkcjonowaniem układu immunologicznego. Natomiast brak
związku heterozygotyczności z ocenami zdrowia i atrakcyjności może być związany
z pochodzeniem etnicznym badanych osób. Powołując się na pracę Bittles (2001), au-
torzy zauważają, że w grupie etnicznej, z której pochodzili badani, często dochodzi
do małżeństw osób spokrewnionych (kuzynów z pierwszej linii), co może skutkować
szybszą eliminacją szkodliwych alleli i osłabieniem znaczenia heterozygotyczności
dla maksymalizacji fitness w analizowanej populacji (Coetzee i in. 2007).
W badaniach przeprowadzonym przez Lie i in. (2008) analizowano zróżnicowa-
nie genetyczne tzw. markerów mikrosatelitarnych – cechujących się silnym polimor-
fizmem – różnej długości fragmentów genomu zbudowanych z regularnie powta-
rzających się krótkich sekwencji nukleotydów. Aby możliwie kompleksowo określić
zmienność genetyczną badanych osób, analizowano zarówno znajdujące się na szó-
stym chromosomie mikrosatelity występujące w rejonie układu HLA, jak i takie, które
znajdowały się w innych miejscach genomu na 11 chromosomach. Dodatkowo u obu
płci dokonano analizy związku zróżnicowania genetycznego z głównymi wskaźnika-
mi atrakcyjności twarzy, czyli z postrzeganym stopniem morfologicznej przeciętności,
asymetrii fluktuacyjnej oraz poziomem maskulinizacji i feminizacji.
W przypadku mężczyzn badania wykazały, że oceniana przez kobiety atrakcyj-
ność twarzy męskiej była dodatnio związana z heterozygotycznością markerów mi-
krosatelitarnych leżących w rejonie genów układu HLA. Szczegółowe analizy ujaw-
niły, że jedyną istotną cechą warunkującą ten związek była postrzegana przeciętność
twarzy. Analiza zróżnicowania genetycznego poszczególnych loci genowych wykaza-
ła, że obserwowany efekt nie zależy od lokalnego zróżnicowania określonego locus,
lecz jest związany z ogólnym zróżnicowaniem badanego rejonu genomu. W przy-
padku kobiet zaobserwowano natomiast nieistotną statystycznie dodatnią zależność
przyznawanych przez mężczyzn ocen atrakcyjności i zróżnicowania fragmentów ge-
nomu niezwiązanych z układem HLA. Autorzy zauważają jednak, że brak istotności
statystycznej nie oznacza, iż badany związek nie istnieje. Możliwe jest bowiem, że ob-
jawia się on w sposób pośredni poprzez trzecią cechę związaną istotnie statystycz-
nie zarówno ze zróżnicowaniem genetycznym, jak i z atrakcyjnością. Autorzy wyka-
zali, że taką cechą może być symetria twarzy kobiet. Dodatkowe, szczegółowe analizy
lokalnego zróżnicowania genetycznego wykazały, że obserwowany wynik może być
w dużej mierze efektem zmienności genetycznej w obrębie dwóch loci, których wspól-
ne zróżnicowanie było istotnie związane z ocenami symetrii, a także z oceanami
atrakcyjności i feminizacji. Według autorów otrzymane wyniki potwierdzają praw-
ści twarzy mężczyzn, którym towarzyszy partnerka, występuje tylko wtedy, kiedy
kobieta ta jest postrzegana jako atrakcyjna. Dodatkowo, relatywnie duże doświad-
czenie seksualne, a także tendencje do zawierania związków krótkoterminowych
przez kobiety oceniające, nie powodowały wzrostu poziomu atrakcyjności oceniane-
go mężczyzny. Rezultat ten sugeruje, że kobiety takie bardziej ufają własnym ocenom
atrakcyjności oraz, że kopiowanie wyborów partnerskich może dotyczyć poszukiwa-
nia partnera długoterminowego mogącego zapewnić na przykład zwiększone inwe-
stycje rodzicielskie (Waynforth 2007).
5.7. Podsumowanie
Twarz jest prawdopodobnie najważniejszą częścią ciała w ocenie ogólnej atrakcyjno-
ści zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Nie bez powodu zatem tak wiele badań nauko-
wych (szczególnie w ostatnich latach) dotyczy właśnie postrzegania atrakcyjności
twarzy. Ich cechą wspólną jest przypisywanie pozornie subiektywnemu wrażeniu
atrakcyjności, wywoływanemu w reakcji na morfologię twarzy, konkretnego sygnału
biologicznego mającego istotny wpływ na proces doboru partnera. Choć współcześ-
nie, na przykład z powodu stosowanej antykoncepcji, atrakcyjność fizyczna twarzy
może nie przekładać się bezpośrednio na ostateczny sukces reprodukcyjny (przy-
najmniej w przypadku kobiet) (Pawłowski i in. 2008), kolejne badania dowodzą,
że preferencjom względem różnych wskaźników atrakcyjności twarzy, takich jak
na przykład poziom asymetrii fluktuacyjnej, morfologicznej przeciętności czy stopnia
wykształcenia dymorficznych cech płciowych, można przypisywać wartość adapta-
cyjną4. Przeprowadzane badania w większości przypadków potwierdzają przypusz-
czenie, że poszczególne markery atrakcyjności mogą sygnalizować na przykład zdro-
wie, „dobre geny”, płodność, skłonność do inwestycji rodzicielskich lub partnerskich,
a więc cechy istotne dla maksymalizacji sukcesu reprodukcyjnego. W stosunku do ta-
kich cech istnieją więc uniwersalne preferencje estetyczne specyficzne dla mężczyzn
i kobiet. Charakterystyczne jest jednak, że oprócz wykazywanej zgodności w ocenach
atrakcyjności poszczególnych twarzy, obserwuje się także szereg preferencji warunko-
wych pojawiających się w specyficznych okolicznościach, w jakich następuje wybór
partnera. Znamienne jest, że ta indywidualna zmienność w postrzeganiu atrakcyj-
ności fizycznej twarzy może mieć również korzenie biologiczne i znaczenie adapta-
4
Najnowsze badania opublikowane we wrześniu 2009 roku przez Jokela (2009) wskazują, że zarówno
w przypadku kobiet (N = 1244), jak i mężczyzn (N = 997) urodzonych pomiędzy 1937 a 1940 r. w Stanach
Zjednoczonych (są to osoby, które ukończyły średnie szkoły w Wisconsin w 1957 r.) i mających
w 1992 roku (czyli wtedy, gdy zebrano dane o liczbie ich dzieci) 53–56 lat, obserwuje się jednak
słaby dodatni związek między atrakcyjnością twarzy badanych osób, gdy miały one 18 lat, a liczbą
posiadanych przez nie dzieci. Okazało się, że atrakcyjne kobiety miały o 16%, a bardzo atrakcyjne
o 6% wyższą dzietność niż kobiety mniej atrakcyjne (zależność okazała się nieliniowa: kobiety atrakcyjne
miały częściej 3 lub 4 dzieci niż kobiety bardzo atrakcyjne). Natomiast tylko najmniej atrakcyjni mężczyźni
(a dokładniej należący do dolnego kwartyla, czyli 25% najmniej atrakcyjnych mężczyzn w badanej próbie)
mieli o 13% niższą dzietność niż wszyscy pozostali mężczyźni. Wszystkie te zależności można w dużym
stopniu wyjaśnić prawdopodobieństwem wejścia w związek małżeński.
cyjne (Penton-Voak i Perrett 2000a). Takie parametry jak faza cyklu menstruacyjne-
go, samoocena atrakcyjności kobiet czy imprinting seksualny, mogą modyfikować
preferencje partnerskie. Ponadto preferencje warunkowe, determinujące indywidu-
alne gusta względem atrakcyjności, mogą być czynnikiem łagodzącym obawy przed
niedocenianiem swojej osoby z powodu posiadania indywidualnej konfiguracji cech
twarzy różniących się od parametrów modelowych. W końcu, jak wskazują badania
Hönekoppa (2006), niemal każda osoba może spodziewać się bardzo zróżnicowanych,
wręcz skrajnych ocen atrakcyjności twarzy.
5.8. Bibliografia
Anderson, M. 1994. Sexual Selection. Princeton University Press, Princeton.
Apanius, V., D. Penn, P. R. Slev, L. R. Ruff and W. K. Potts. 1997. The nature of selection on the major
histocompatibility complex. Critical Reviews In Immunology 17(2): 179–224.
Barber, N. 1995. The evolutionary psychology of physical attractiveness: sexual selection and human
morphology. Ethology and Sociobiology 16(5): 395–424.
Bereczkei, T., P. Gyuris, P. Koves and L. Bernath. 2002. Homogamy, genetic similarity, and imprinting;
parental influence on mate choice preferences. Personality and Individual Differences 33(5): 677–690.
Bereczkei, T., P. Gyuris and G. E. Weisfeld. 2004. Sexual imprinting in human mate choice. Proc. R. Soc.
B 271(1544): 1129–1134.
Berry, D. S. 1991. Child and adult sensitivity to gender information in patterns of facial motion. Ecological
Psychology 3(4): 349.
Bittles, A. H. 2001. Consanguinity and its relevance to clinical genetics. Clinical Genetics 60(2): 89–98.
Boothroyd, L. G., B. C. Jones, D. M. Burt, R. E. Cornwell, A. C. Little, B. P. Tiddeman and D. I. Perrett. 2005.
Facial masculinity is related to perceived age but not perceived health. Evolution and Human Behavior
26(5): 417–431.
Bronstein, R. F. 1989. Exposure and effect: overview and meta-analysis of research, 1968–1987. Psychological
Bulletin 106(2): 265–289.
Burris, R. P., H, M. Rowland and Little, A. C. 2009. Facial scarring enhances men’s attractiveness for short-
term relationships. Personality and Individual Differences, 46, 213-217.
Coetzee, V., L. Barrett, J. M. Greeff, S. P. Henzi, D. I. Perrett and A. A. Wadee. 2007. Common HLA alleles
associated with health, but not with facial attractiveness. PLoS ONE 2(7): e640.
Cunningham, M. R. 1986. Measuring the physical in physical attractiveness: quasi-experiments on the
sociobiology of female facial beauty. Journal of Personality and Social Psychology 50(5): 925–935.
Cunningham, M. R., A. P. Barbee and C. L. Pike. 1990. What do women want? Facialmetric assessment of
multiple motives in the perception of male facial physical attractiveness. Journal of Personality and Social
Psychology 59(1): 61–72.
Cunningham, M. R., A. R. Roberts, A. P. Barbee, P. B. Druen and C.-H. Wu. 1995. „Their ideas of beauty
are, on the whole, the same as ours”. Consistency and variability in the cross-cultural perception of
female physical attractiveness. Journal of Personality and Social Psychology 68(2): 261–279.
Danel, D. 2008. Stopień maskulinizacji twarzy męskich jako wskaźnik atrakcyjności w kontekście
wybranych parametrów jakości partnera w ocenie kobiet. Praca doktorska. Uniwersytet Wrocławski,
Wrocław.
Danel, D. and B. Pawłowski. 2006. Attractiveness of men’s faces in relation to women’s phase of menstrual
cycle. Collegium Antropologicum 30(2): 285–289.
Danel, D. and B. Pawłowski. 2007. Eye-Mouth-Eye angle as a good indicator of face masculinization,
asymmetry, and attractiveness (Homo sapiens). Journal of Comparative Psychology 121(2): 221–225.
Darwin, K. 1875. O pochodzeniu człowieka. Dobór płciowy. Księgarnia Polska, Lwów.
DeBruine, L. M., B. C. Jones, A. C. Little, L. G. Boothroyd, D. I. Perrett, I. S. Penton-Voak, i in. 2006.
Correlated preferences for facial masculinity and ideal or actual partner’s masculinity. Proc. R. Soc. B
273(1592): 1355–1360.
Enlow, D. H. 1990. Facial Growth (3rd edition). Saunders, Philadelphia.
Essah, P. A., E. P. Wickham III, J. R. Nunley and J. E. Nestler. 2006. Dermatology of androgen-related
disorders. Clinics in Dermatology 24(4): 289–298.
Farkas, L. G. and G. Cheung. 1981. Facial asymmetry in healthy North American Caucasians. The Angle
Orthodontist 51(1): 70–77.
Fink, B., K. Grammer and P. J. Matts. 2006. Visible skin color distribution plays a role in the perception of
age, attractiveness, and health in female faces. Evolution and Human Behavior 27(6): 433–442.
Fink, B., K. Grammer, P. Mitteroecker, P. Gunz, K. Schaefer, F. L. Bookstein, i in. 2005. Second to fourth digit
ratio and face shape. Proc. R. Soc. B 272(1576): 1995–2001.
Fink, B., K. Grammer and R. Thornhill. 2001. Human (Homo sapiens) facial attractiveness in relation to skin
texture and color. Journal of Comparative Psychology 115(1): 92–99.
Fink, B. and N. Neave. 2005. The biology of facial beauty. International Journal of Cosmetic Science
27(6): 317–325.
Fink, B. and I. Penton-Voak. 2002. Evolutionary psychology of facial attractiveness. Current Directions in
Psychological Science 11(5): 154–158.
Frost, P. 1988. Human skin color: a possible relationship between its sexual dimorphism and its social
perception. Perspect. Biol. Med. 32(1): 38–58.
Galton, F. 1878. Composite portraits. Nature 18: 97–100.
Gangestad, S. W. and G. J. Scheyd. 2005. The evolution of human physical attractiveness. Annual Review of
Anthropology 34(1): 523–548.
Gangestad, S. W. and J. A. Simpson. 2000. The evolution of human mating: trade-offs and strategic pluralism.
Behavioral and Brain Sciences 23(04): 573–587.
Gangestad, S. W. and R. Thornhill. 2003. Facial masculinity and fluctuating asymmetry. Evolution and Human
Behavior 24(4): 231–241.
Grammer, K. and R. Thornhill. 1994. Human (Homo sapiens) facial attractiveness and sexual selection: the
role of symmetry and averageness. Journal of Comparative Psychology 108(3): 233–242.
Graziano, W. G., L. A. Jensen-Campbell, L. J. Shebilske and S. R. Lundgren. 1993. Social influence, sex
differences, and judgments of beauty: putting the interpersonal back in interpersonal attraction. Journal
of Personality and Social Psychology 65(3): 522–531.
Haig, D. 1996. Gestational drive and the green-bearded placenta. Proc. Natl. Acad. Sci. USA 93(13): 6547–6551.
Haig, D. 1997. Maternal-fetal interactions and MHC polymorphism. Journal of Reproductive Immunology
35(2): 101–109.
Halberstadt, J. and G. Rhodes. 2000. The attractiveness of nonface averages: implications for an evolutionary
explanation of the attractiveness of average faces. Psychol. Sci. 11(4): 285–289.
Halberstadt, J. and G. Rhodes. 2003. Its not just average faces that are attractive: Computer-manipulated
averageness makes birds, fish, and automobiles attractive. Psychonomic Bulletin & Review 10: 149–156.
Hassebrauck, M. 1998. The Visual Process Method: a new method to study physical attractiveness. Evolution
and Human Behavior 19(2): 111–123.
Hewig, J., R. Trippe, H. Hecht, T. Straube and W. Miltner. 2008. Gender differences for specific body regions
when looking at men and women. Journal of Nonverbal Behavior 32(2): 67–78.
Hill, H. and A. Johnston. 2001. Categorizing sex and identity from the biological motion of faces. Current
Biology 11(11): 880–885.
Honekopp, J. 2006. Once more: is beauty in the eye of the beholder? Relative contributions of private and
shared taste to judgments of facial attractiveness. Journal of Experimental Psychology / Human Perception
& Performance 32(2): 199–209.
Jasienska, G., S. F. Lipson, P. T. Ellison, I. Thune and A. Ziomkiewicz. 2006. Symmetrical women have higher
potential fertility. Evolution and Human Behavior 27(5): 390–400.
Johnston, V. S. 2006. Mate choice decisions: the role of facial beauty. Trends in Cognitive Sciences 10(1): 9–13.
Johnston, V. S., R. Hagel, M. Franklin, B. Fink and K. Grammer. 2001. Male facial attractiveness: evidence for
hormone-mediated adaptive design. Evolution and Human Behavior 22(4): 251–267.
Jokela, M. 2009. Physical attractiveness and reproductive success in humans: evidence from the late 20th
century United States. Evolution and Human Behavior 30(5): 342–350.
Jones, B. C., L. M. DeBruine, A. C. Little, R. P. Burriss and D. R. Feinberg. 2007. Social transmission of face
preferences among humans. Proc. R. Soc. B 274(1611): 899–903.
Jones, B. C., A. C. Little, L. Boothroyd, L. M. DeBruine, D. R. Feinberg, M. J. Law Smith, R. E. Cornwell,
F. R. Moore and D. I. Perrett. 2005a. Commitment to relationships and preferences for femininity and
apparent health in faces are strongest on days of the menstrual cycle when progesterone level is high.
Hormones and Behavior 48: 283–290.
Jones, B. C., A. C. Little, D. M. Burt and D. I. Perrett. 2004a. When facial attractiveness is only skin deep.
Perception 33(5): 569–576.
Jones, B. C., A. C. Little, D. R. Feinberg, I. S. Penton-Voak, B. P. Tiddeman and D. I. Perrett. 2004b. The relationship
between shape symmetry and perceived skin condition in male facial attractiveness. Evolution and
Human Behavior 25(1): 24–30.
Jones, B. C., D. I. Perrett, A. C. Little, L. Boothroyd, R. E. Cornwell, D. R. Feinberg, B. P. Tiddeman, S. Whiten,
R. M. Pitman, S. G. Hillier, D. M. Burt, M. R. Stirrat, M. J. Law Smith and F. R. Moore. 2005b. Menstrual
cycle, pregnancy and oral contraceptive use alter attraction to apparent health in faces. Proc. R. Soc. B
272(1561): 347–354.
Jones, D. 1995. Sexual selection, physical attractiveness, and facial neoteny: cross-cultural evidence and
implications [and comments and reply]. Current Anthropology 36(5): 723–748.
Jones, D. and K. Hill. 1993. Criteria of facial attractiveness in five populations. Human Nature 4(3): 271–296.
Kalick, S. M., L. A. Zebrowitz, J. H. Langlois and R. M. Johnson. 1998. Does human facial attractiveness
honestly advertise health? Longitudinal date on an evolutionary question. Psychological Science 9(1): 8.
Kempenaers, B. 2007. Mate choice and genetic quality: a review of the heterozygosity theory. Advances in the
Study of Behavior 37: 189–278.
Koehler, N., L. W. Simmons, G. Rhodes and M. Peters. 2004. The relationship between sexual dimorphism in
human faces and fluctuating asymmetry. Proc. R. Soc. B (Supplement) 271: S233-S236.
Kościński, K. 2008. Facial attractiveness: general patterns of facial preferences. Anthropological Review
70: 45–79.
Kujawa, B. 1998. Atrakcyjność fizyczna. Biologiczne podstawy preferencji estetycznych. Monografie Instytutu
Antropologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu 2.
Kujawa, B. and J. Strzałko. 1998. Standard of physical attractiveness. Przegląd Antropologiczny - Anthropological
Review 61: 31–48.
Langlois, J. H., J. M. Ritter, L. A. Roggman and L. S. Vaughn. 1991. Facial diversity and infant preferences for
attractive faces. Developmental Psychology 21(1): 79-84.
Langlois, J. H., L. Kalakanis, A. J. Rubenstein, A. Larson, M. Hallam and M. Smoot. 2000. Maxims or myths
of beauty? A meta-analytic and theoretical review. Psychol Bull 126(3): 390-423.
Langlois, J. H. and L. A. Roggman. 1990. Attractive faces are only average. Psychological Science 1(2): 115–121.
Langlois, J. H. and L. A. Roggman. 1994. What is average and what is not average about attractive faces.
Psychological Science 5: 214–220.
Langlois, J. H., L. A. Roggman, R. J. Casey, J. M. Ritter, L. A. Rieses-Danner, and V. Y. Jenkins. 1987. Infant
preferences for attractive faces: Rudiments of a stereotype? Developmental Psychology 23(3): 363-369.
Lee, A. T. and L. T. Zane. 2007. Dermatologic manifestations of polycystic ovary syndrome. American Journal
of Clinical Dermatology 8(4): 201–219.
Little, A. C., D. M. Burt, I. S. Penton-Voak and D. I. Perrett. 2001. Self-perceived attractiveness influences
human female preferences for sexual dimorphism and symmetry in male faces. Proc. R. Soc. B
268(1462): 39–44.
Little, A. C. and P. J. Hancock. 2002. The role of masculinity and distinctiveness in judgments of human
male facial attractiveness. Br. J. Psychol. 93(Pt 4): 451–464.
Little, A. C., B. C. Jones, I. S. Penton-Voak, D. M. Burt and D. I. Perrett. 2002. Partnership status and the
temporal context of relationships influence human female preferences for sexual dimorphism in
male face shape. Proc. R. Soc. B 269(1496): 1095–1100.
Lutchmaya, S., S. Baron-Cohen, P. Raggatt, R. Knickmeyer and J. T. Manning. 2004. 2nd to 4th digit ratios,
fetal testosterone and estradiol. Early Human Development 77(1-2): 23–28.
Manning, J. T., D. Scutt, G. H. Whitehouse and S. J. Leinster. 1997. Breast asymmetry and phenotypic quality
in women. Evolution and Human Behavior 18(4): 223–236.
Manning, J. T., D. Scutt, J. Wilson and D. I. Lewis-Jones. 1998. The ratio of 2nd to 4th digit length: a predictor
of sperm numbers and concentrations of testosterone, luteinizing hormone and oestrogen. Human
Reproduction 13(11): 3000–3004.
Marcus, D. K. and R. S. Miller. 2003. Sex differences in judgments of physical attractiveness: a social relations
analysis. Pers. Soc. Psychol. Bull. 29(3): 325–335.
Matts, P. J., B. Fink, K. Grammer and M. Burquest. 2007. Color homogeneity and visual perception of
age, health, and attractiveness of female facial skin. Journal of the American Academy of Dermatology
57(6): 977–984.
Maxims or myths of beauty? A meta-analytic and theoretical review. Psychological Bulletin 126: 390–423.
Mitton, J. B., W. S. F. Schuster, E. G. Cothran and J. C. de Fries. 1993. Correlation between the individual
heterozygosity of parents and their offspring. Heredity 71(1): 59–63.
Møller, A. P., M. Soler and R. Thornhill. 1995. Breast asymmetry, sexual selection, and human reproductive
success. Ethology and Sociobiology 16(3): 207–219.
Møller, A. P. and J. P. Swaddle. 1997. Asymmetry, developmental stability, and evolution (1st edition). Oxford
University Press, Oxford, New York, Tokyo.
Morris, D. 2000. Naga małpa. Prima, Warszawa.
Morris, P. E. and L. H. V. Wickham. 2001. Typicality and face recognition: a critical re-evaluation of the two
factor theory. Quarterly Journal of Experimental Psychology: Section A 54(3): 863–877.
Morrison, E. R., L. Gralewski, N. Campbell and I. S. Penton-Voak. 2007. Facial movement varies by sex and
is related to attractiveness. Evolution and Human Behavior 28(3): 186–192.
Muller, U. and A. Mazur. 1997. Facial dominance in Homo sapiens as honest signaling of male quality. Behav.
Ecol. 8(5): 569–579.
Mungall, A. J., S. A. Palmer, S. K. Sims, C. A. Edwards, J. L. Ashurst, L. Wilming, i in. 2003. The DNA sequence
and analysis of human chromosome 6. Nature 425(6960): 805.
Neave, N., S. Laing, B. Fink and J. T. Manning. 2003. Second to fourth digit ratio, testosterone and perceived
male dominance. Proc. R. Soc. B 270(1529): 2167–2172.
Noor, F. and D. C. Evans. 2003. The effect of facial symmetry on perceptions of personality and attractiveness.
Journal of Research in Personality 37(4): 339–347.
Nordell, V. 1998. Mate choice copying as public information. Ecology Letters 1(2): 74–76.
Ober, C., T. Hyslop and W. W. Hauck. 1999. Inbreeding effects on fertility in humans: evidence for reproductive
compensation. American Journal of Human Genetics 64(1): 225–231.
Olson, I. R. and C. Marshuetz. 2005. Facial attractiveness is appraised in a glance. Emotion 5(4): 498–502.
Pawłowski, B., L. G. Boothroyd, D. I. Perrett and S. Kluska. 2008. Is female attractiveness related to final
reproductive success? Collegium Antropologicum 32(2): 457–460.
Penton-Voak, I. S., A. Jacobson and R. Trivers. 2004. Populational differences in attractiveness judgements
of male and female faces: comparing British and Jamaican samples. Evolution and Human Behavior
25(6): 355–370.
Penton-Voak, I. S., B. C. Jones, A. C. Little, S. Baker, B. Tiddeman, D. M. Burt, i in. 2001. Symmetry,
sexual dimorphism in facial proportions and male facial attractiveness. Proc. R. Soc. B 268(1476):
1617–1623.
Penton-Voak, I. S., A. C. Little, B. C. Jones, D. M. Burt, B. P. Tiddeman and D. I. Perrett. 2003. Female condition
influences preferences for sexual dimorphism in faces of male humans (Homo sapiens). Journal of
Comparative Psychology 117(3): 264–271.
Penton-Voak, I. S. and D. I. Perrett. 2000a. Consistency and individual differences in facial attractiveness
judgements: an evolutionary perspective. Social Research 67(1): 219–244.
Penton-Voak, I. S. and D. I. Perrett. 2000b. Female preference for male faces changes cyclically: Further
evidence. Evolution and Human Behavior 21(1): 39–48.
Penton-Voak, I. S., D. I. Perrett, D. L. Castles, T. Kobayashi, D. M. Burt, L. K. Murray i in. 1999. Menstrual
cycle alters face preference. Nature 399(6738): 741–742.
Perrett, D. I., D. M. Burt, I. S. Penton-Voak, K. J. Lee, D. A. Rowland and R. Edwards. 1999. Symmetry and
human facial attractiveness. Evolution and Human Behavior 20(5): 295–307.
Perrett, D. I., K. J. Lee, I. Penton-Voak, D. Rowland, S. Yoshikawa, D. M. Burt, i in. 1998. Effects of sexual
dimorphism on facial attractiveness. Nature 394(6696): 884–887.
Perrett, D. I., K. A. May and S. Yoshikawa. 1994. Facial shape and judgements of female attractiveness.
Nature 368(6468): 239.
Perrett, D. I., I. S. Penton-Voak, A. C. Little, B. P. Tiddeman, D. M. Burt, N. Schmidt, i in. 2002. Facial attractiveness
judgements reflect learning of parental age characteristics. Proc. R. Soc. B 269(1494): 873–880.
Peters, M., G. Rhodes and L. W. Simmons. 2007. Contributions of the face and body to overall attractiveness.
Animal Behaviour 73(6): 937–942.
Potter, T. and O. Corneille. 2008. Locating attractiveness in the face space: faces are more attractive when
closer to their group prototype. Psychol. Bull. Rev. 15(3): 615–622.
Puts, D. A. 2006. Cyclic variation in women’s preferences for masculine traits: potential hormonal causes.
Human Nature 17(1): 114–127.
Rhodes, G. 2006. The evolutionary psychology of facial beauty. Ann. Rev. Psychol. 57: 199–226.
Rhodes, G., J. Chan, L. A. Zebrowitz and L. W. Simmons. 2003a. Does sexual dimorphism in human faces
signal health? Proc. R. Soc. B 270(0): S93–S95.
Rhodes, G., J. Halberstadt and G. Brajkovich. 2001a. Generalization of mere exposure effects to averaged
composite faces. Social Cognition 19(1): 57–70.
Rhodes, G., C. Hickford and L. Jeffery. 2000. Sex-typicality and attractiveness: are supermale and superfemale
faces super-attractive? Br. J. Psychol. 91 ( Pt 1): 125–140.
Rhodes, G., L. Jeffery, T. L. Watson, C. W. G. Clifford and K. Nakayama. 2003b. Fitting the mind to the world:
face adaptation and attractiveness aftereffects. Psychological Science 14(6): 558–566.
Rhodes, G., A. Sumich and G. Byatt. 1999. Are average facial configurations attractive only because of their
symmetry? Psychological Science 10(1): 52.
Rhodes, G. and T. Tremewan. 1996. Averageness, exaggeration, and facial attractiveness. Psychological
Science 7(2): 105–110.
Rhodes, G., L. A. Zebrowitz, A. Clark, S. M. Kalick, A. Hightower and R. McKay. 2001b. Do facial averageness
and symmetry signal health? Evolution and Human Behavior 22(1): 31–46.
Roberts, S. C., A. C. Little, L. M. Gosling, B. C. Jones, D. I. Perrett, V. Carter and M.Petrie. 2005a. MHC-assortative
facial preferences in humans. Biology Letters 1(4): 400–403.
Roberts, S. C., A. C. Little, L. M. Gosling, D. I. Perrett, V. Carter, B. C. Jones, I. Penton-Voak and M.
Petrie. 2005b. MHC-heterozygosity and human facial attractiveness. Evolution and Human Behavior
26(3): 213–226.
Roney, J. R. and Z. L. Simmons. 2008. Women’s estradiol predicts preference for facial cues of men’s
testosterone. Hormones and Behavior 53(1): 14–19.
Schaefer, K., B. Fink, P. Mitteroecker, N. Neave and F. L. Bookstein. 2005. Visualizing facial shape regression
upon 2nd to 4th digit ratio and testosterone. Collegium Antropologicum 29(2): 415–419.
Scheib, J. E., S. W. Gangestad and R. Thornhill. 1999. Facial attractiveness, symmetry and cues of good
genes. Proc. R. Soc. B 266(1431): 1913–1913.
Silveira, A. M., L. S. Fishman, D. J. Subtelny and D. K. Kassebaum. 1992. Facial growth during adolescence
in early, average and late maturers. Angle Orthodontist 62(3): 185–190.
Simmons, L. W., G. Rhodes, M. Peters and N. Koehler. 2004. Are human preferences for facial symmetry
focused on signals of developmental instability? Behav. Ecol. 15(5): 864–871.
Sinclair, D. and P. Dangerfield. 1998. Human Growth after Birth. (6th edition). Oxford University Press,
Oxford, New York, Tokyo.
Slater, A., C. Von der Schulenburg, E. Brown, M. Badenoch, G. Butterworth, S. Parsons, i in. 1998. Newborn
infants prefer attractive faces. Infant Behavior and Development 21(2): 345–354.
Strzałko, J. and K. A. Kaszycka. 1992. Physical attractiveness: interpersonal and intrapersonal variability of
assessments. Social Biology 39(1-2): 170–176.
Swaddle, J. P. and G. W. Reierson. 2002. Testosterone increases perceived dominance but not attractiveness
in human males. Proc. R. Soc. B 269: 2285–2289.
Symons, D. 1979. The Evolution of Human Sexuality (1st edition). Oxford University Press, New York.
Tanner, J. M. 1989. Foetus into Man. Physical Growth from Conception to Maturity (2nd edition). Castlemead
Publications, Ware.
Thornhill, R. and S. W. Gangestad. 1993. Human facial beauty. Averageness, symmetry, and parasite resistance.
Human Nature 4(3): 237–269.
Thornhill, R. and S. W. Gangestad. 1996. The evolution of human sexuality. Trends in Ecology & Evolution
11(2): 98–102.
Thornhill, R. and S. W. Gangestad. 1999. Facial attractiveness. Trends in Cognitive Sciences 3(12): 452–460.
Thornhill, R. and S. W. Gangestad. 2006. Facial sexual dimorphism, developmental stability, and susceptibility
to disease in men and women. Evolution and Human Behavior 27(2): 131–144.
Thornhill, R., S. W. Gangestad, R. Miller, G. Scheyd, J. K. McCollough and M. Franklin. 2003. Major
histocompatibility complex genes, symmetry, and body scent attractiveness in men and women. Behav.
Ecol. 14(5): 668–678.
Thornhill, R. and K. Grammer. 1999. The body and face of woman: one ornament that signals quality?
Evolution and Human Behavior 20(2): 105–120.
Thornhill, R. and A. P. Møller. 1997. Developmental stability disease and medicine. Biological Reviews
72(04): 497–548.
Van den Berghe, P. and P. Frost. 1986. Skin color preference, sexual dimorphism and sexual selection: a case
of gene culture co-evolution? Ethnic and racial studies 9(1): 87–118.
Verdonck, A., M. Gaethofs, C. Carels and F. de Zegher. 1999. Effect of low-dose testosterone treatment on
craniofacial growth in boys with delayed puberty. Eur. J. Orthod. 21(2): 137–143.
Wade, M. J. and S. G. Pruett-Jones. 1990. Female copying increases the variance in male mating success.
Proceedings of the National Academy of Sciences 87(15): 5749–5753.
Waynforth, D. 2007. Mate choice copying in humans. Human Nature 18(3): 264–271.
Waynforth, D., S. Delwadia and M. Camm. 2005. The influence of women’s mating strategies on preference
for masculine facial architecture. Evolution and Human Behavior 26(5): 409–416.
Weeden, J. and J. Sabini. 2005. Physical attractiveness and health in western societies: a review. Psychological
Bulletin 131(5): 635–653.
Welling, L. L. M., B. C. Jones, L. M. DeBruine, C. A. Conway, M. J. Law Smith, A. C. Little, i in. 2007. Raised
salivary testosterone in women is associated with increased attraction to masculine faces. Hormones and
Behavior 52(2): 156–161.
6
Pigmentacja ciała i owłosienie
a atrakcyjność fizyczna
niki. Na przykład w cytowanym badaniu niejasne jest, czy mężczyźni częściej wy-
bierali rude kobiety ze względu na kolor ich włosów, czy w związku z tym, że kobiet
takich było mało w analizowanych ogłoszeniach. Dodatkowo w grupie kobiet o ru-
dych włosach mogło się znaleźć przez przypadek kilka kobiet o nieprzeciętnej uro-
dzie. Zaletą tego typu badań jest to, że wyniki uzyskiwane są w realnym świecie,
a nie w sztucznych warunkach eksperymentalnych. Można więc zaobserwować tylko
te preferencje, które są rzeczywiste i dla badanych naprawdę istotne, a nie jak w przy-
padku oceny zdjęć – deklarowane.
domo tylko, że ciemniejszy kolor twarzy (ale nie wiadomo, jak bardzo ciemny) Frost
uzyskał poprzez dłuższy czas wywoływania zdjęć.
Jedną z niewielu dalszych prób zbadania wpływu różnych odcieni karnacji
na atrakcyjność fizyczną kobiet i mężczyzn były badania Szymańczyk (2007). Spraw-
dzono w nich preferencje wobec koloru skóry wśród Polaków. Badanym prezentowa-
no twarz męską i kobiecą (ryc. 6.1. – zob. plansza 6) ze zmienionym odcieniem koloru
skóry – od bardzo bladego po względnie ciemny – mieszczącym się jednak w zakre-
sie zmienności koloru twarzy polskiej populacji. W badaniach tych najatrakcyjniej-
sze okazały się twarze o przeciętnym poziomie pigmentacji. Jednak w przypadku ko-
biecej twarzy drugą w kolejności pod względem atrakcyjności okazała się jaśniejsza
(k2) od średniej (k3), natomiast w przypadku męskich bodźców drugą w kolejności
była twarz o karnacji ciemniejszej (m4) od średniej (m3). W tym jednak przypadku
nie było statystycznie istotnej różnicy między twarzami m2 i m4 w ocenie kobiet (Szy-
mańczyk 2007).
Podobny wynik uzyskali Yamaguchi i Aoki (2008), którzy zbadali preferencje Ja-
pończyków. Mężczyznom bardziej podobały się kobiety o nieco jaśniejszym odcieniu
skóry, zależności takiej nie zaobserwowano natomiast u badanych kobiet. Karnacja ja-
śniejsza od przeciętnej występującej w populacji okazała się też atrakcyjniejsza w Chi-
nach (Dixson i in. 2007b). Z drugiej strony, w jedynym badaniu, które zostało prze-
prowadzone na czarnoskórej populacji zamieszkującej Kamerun (Dixson i in. 2007a)
wykazano, iż mężczyznom bardziej podobały się kobiety o ciemniejszym od przecięt-
nego odcieniu skóry.
W większości badanych populacji kobiety mają jaśniejszą skórę niż mężczyźni (Van
den Berghe i Frost 1986, Jablonski i Chaplin 2000). Wskazuje to na istnienie dymor-
fizmu płciowego pod względem koloru skóry u człowieka. Frost (1988, 1989, 2006)
sądzi, że właśnie dlatego jasny odcień kobiecej skóry może dodatnio wpływać
na atrakcyjność kobiety. Jaśniejszy kolor skóry kobiet prawdopodobnie związany jest
z koniecznością przepuszczenia większej ilości promieni UV, które umożliwiają synte-
zę witaminy D3, na którą kobiety mają większe zapotrzebowanie w czasie ciąży i lak-
tacji (Jablonski i Chaplin 2000, Jablonski 2004).
Ihara i Aoki (1999) oraz Aoki (2002) wysunęli przypuszczenie, że preferencje wo-
bec kobiet o jaśniejszej skórze wpływają na wzrost dymorfizmu płciowego koloru skó-
ry w rejonach o niskim poziomie nasłonecznienia, gdzie nie działa tak mocno dobór
naturalny związany z ochroną przed promieniowaniem UV i sprzyjający ciemniejsze-
mu kolorowi skóry. Koncepcję te poparł także sam Frost (2007). Nie została ona jed-
nak potwierdzona w badaniach Madrigal i Kelly (2007a). Badacze ci poddali analizie
zdecydowaną większość dotychczas zebranych danych (53 populacje) dotyczących
odcienia skóry kobiet i mężczyzn i nie potwierdzili przypuszczeń Frosta oraz Ihary
i Aoki. Co więcej, Madrigal i Kelly (2007) wykazali, że w 14 populacjach to kobiety
mają skórę ciemniejszą od mężczyzn. Część z tych populacji (Belgowie, Holendrzy)
1
Status społeczno-ekonomiczny (SES) ma istotne znaczenie także z biologicznego punktu widzenia,
ponieważ jest związany z dostępnością zasobów i pozycją w hierarchii społecznej, a tym samym
zwiększa szansę na sukces reprodukcyjny jednostki.
nych tych cech kobiety (w tym przypadku niebieskich oczu), które ułatwiają wykry-
wanie niewierności (ale także zwiększają zaufanie do wiernej partnerki), może być
dla mężczyzny cechą adaptatywną, choć oczywiście nie powinno dotyczyć to tych
regionów geograficznych, gdzie jasna pigmentacja wiąże się z dużym ryzykiem wy-
stąpienia wielu chorób.
Włosy mogą pełnić rolę wabika przyciągającego osobniki przeciwnej płci, nie tyl-
ko z powodu ich koloru. Uzyskane wyniki wskazują, że długie i zdrowe włosy po-
zytywnie wpływają na ocenę kobiecej atrakcyjności (Hinsz i in. 2001, Cunningham
i Shamblen 2003, Mesko i Bereczkei 2003, Boynton 2008). Na przykład, w serii badań
Mesko i Bereczkei (2003), które polegały na prezentowaniu mężczyznom kobiecych
twarzy o różnych fryzurach, wykazano, że dłuższe włosy (lub o średniej długości)
postrzegane były jako atrakcyjniejsze niż krótkie. Kobiety o dłuższych włosach były
też przez badanych wyżej oceniane na skalach zdrowia i kobiecości. Co ciekawe, dłu-
gie włosy szczególnie podwyższały urodę mniej atrakcyjnych kobiecych twarzy. Me-
sko i Bereczkei (2003) sądzą, że może to być wynikiem częściowego zamaskowania
niekorzystnych (męskich) rysów twarzy u mało atrakcyjnych kobiet. Wyniki te po-
twierdził Hinsz i współpracownicy (2001), którzy także uzyskali dane świadczące
o tym, że najbardziej atrakcyjne u kobiet są długie włosy.
Część badaczy opisała też wpływ ułożenia włosów na postrzeganie atrakcyjności
kobiet. Wydaje się, że kobiety ze starannie stylizowanymi fryzurami są oceniane jako
bardziej atrakcyjne (Cunningham i Shamblen 2003) i godne zaufania niż kobiety nie-
starannie uczesane (Graham i Jouhar 1981).
6.10. Podsumowanie
W rozdziale tym zaprezentowano wyniki badań dotyczące atrakcyjności koloru skóry,
włosów i oczu człowieka oraz jego owłosienia. Istnieje wiele powodów biologicznych,
dla których omawiane tu cechy fenotypu człowieka uznawane są za atrakcyjne. Cechy
te mogą być sygnałem wieku, płodności i zdrowia osobnika, zwiększają prawdopo-
dobieństwo oceny ojcostwa (niebieskie oczy u kobiet), lub są kształtowane przez bio-
logiczny mechanizm wdrukowania (kolor włosów, skóry i oczu). Jest zatem więcej
niż prawdopodobne, że ludzkie preferencje wobec owłosienia i określonej pigmenta-
cji mają w dużej części podłoże biologiczne.
PODZIĘKOWANIA
Za wszelkie uwagi dziękuję B. Pawłowskiemu i J. Strzałce. Za udostępnienie praw
autorskich do ilustracji wykorzystanych w tym rozdziale dziękuję J. Szymańczyk,
B. Finkowi i N. Neave’owi. W czasie pracy nad tym rozdziałem autora wspierała Fun-
dacja na Rzecz Nauki Polskiej.
6.11. Bibliografia
Andersson, M. 1994. Sexual Selection. Princeton University Press, Princeton.
Aoki, K. 2002. Sexual selection as a cause of human skin colour variation: Darwin’s hypothesis revisited.
Annals of Human Biology 29: 589–608.
Asher, S. R. and V. L. Allen. 1969. Racial preference and social comparison processes. Journal of Social Issues
25: 157–166.
Barber, N. 1995. The evolutionary psychology of psychical attractiveness: Sexual selection and human
morphology. Ethology and Sociobiology 16: 395–424.
Barber, N. 2001. Moustache fashion covaries with a good marriage market for women. Journal of Nonverbal
Behavior 25: 261–272.
Barsh, G. S. 1996. The genetics of pigmentation: from fancy genes to complex traits. Trends in Genetic
12: 299–305.
Beckman, L. 1962. Assortative mating in man. Eugenic Review 54: 63–67.
Blount, J. D., N. B. Metcalfe, T. R. Birkhead and P. F. Surai. 2003. Carotenoid modulation of immune function
and sexual attractiveness in zebra finches. Science 300: 125–127.
Boroughs, M., G. Cafri and J. K. Thompson. 2005. Male body depilation: prevalence and associated features
of body hair removal. Sex Roles 52: 637–644.
Boynton, M. 2008. What Rapunzel and lady Godiva have in common: using hair length as a cue for
sexual availability. Prezentacja podczas 6th SPSP Evolutionary Psychology Pre-Conference, 7.02.2008,
Albuquerque, USA.
Brooks, R. 2002. Variation in female mate choice within guppy populations: Population divergence, multiple
ornaments and the maintenance of polymorphism. Genetica 116: 343–358.
Buss, D. M. 1985. Human mate selection. American Scientist 73: 47–51.
Buunk, B. P., P. Dijkstra, D. T. Kenrick and A. Warntjes. 2001. Age preferences for mates as related to gender,
own age, and involvement level. Evolution and Human Behavior 22: 241–250.
Cash, T.F. 1990. Losing Hair, Losing Points? The effects of male pattern baldness on social impression
formation. Journal of Applied Social Psychology 20: 154–167.
Cavanaugh, S. (w druku). The effects of stereotyping by hair color on self esteem.
Clark, K. B. and M. P. Clark. 1958. Racial identification and preference in Negro children. In: E. E. Maccoby,
T. M. Newcomb and E. L. Hartley (Eds.) Readings in Social Psychology. Holt, Rinehart and Winston,
New York.
Cunningham, M. R., A. P. Barbee and C. L. Pike. 1990. What do women want? Facialmetric assessment of
multiple motives in the perception of male facial physical attractiveness. Journal of Personality and Social
Psychology 59: 61–72.
Cunningham, M. R. and S. R. Shamblen S.R. 2003. Beyond nature versus culture: A multiple fitness analysis
of variations in grooming. In: E. Voland and K. Grammer (Eds.) Evolutionary Aesthetics. Springer,
Berlin.
Daly, M. and M. Wilson. 1982. Whom are newborn babies said to resemble? Ethology and Sociobiology
3: 69–78.
Darwin, C. 1871. The Descent of Man and Selection in Relation to Sex. John Murray, London.
Dawber, R. P., D. de Berker and F. Wojnarowska. 1998. Disorders of hair. In: R. H. Champion, J. L. Burton,
D. A. Burns and S. M. Breathnach (Eds.) Textbook of dermatology (pp. 2869–2913). Blackwell, Oxford.
Dixson, A. F., G. Halliwell, R. East, P. Wignarajah and M. J. Anderson. 2003. Masculine somatotype and
hirsuteness as determinants of sexual attractiveness to women. Archives of Sexual Behavior 32: 29–39.
Dixson, B. J., A. F. Dixson, P. J. Bishop and A. Parish. (w druku) Human physique and sexual attractiveness
in men and women: A New Zealand – U. S. comparative study. Archives of Sexual Behavior.
Dixson, B.J., A. F. Dixson, B. Morgan and M. J. Anderson. 2007a. Human physique and sexual attractiveness:
sexual preferences of men and women in Bakossiland, Cameroon. Archives of Sexual Behavior
36: 369–375.
Dixson, B. J., A. F. Dixson, B. Li and M. J. Anderson. 2007b. Studies of human physique and sexual
attractiveness: sexual preferences of men and women in China. American Journal of Human Biology
19: 88–95.
Dolin, P. J. 1994. Ultraviolet radiation and cataract: a review of the epidemiological evidence. British Journal
of Ophthalmology 78: 478–482.
Dupanloup, I., L. Pereira, G. Bertorelle, F. Calafell, M. J. Prata, A. Amorim and G. Barbujani. 2003. A recent
shift from polygyny to monogamy in humans is suggested by the analysis of worldwide Y-chromosome
diversity. Journal of Molecular Evolution 57: 85–97.
Eckes, L. K. 1980. Ethnic variation in congenital pigmentation anomalies. Hautarzt 31: 531–539.
Eiberg, H. and J. Mohr. 1996. Assignment of genes coding for brown eye colour (BEY2) and brown hair
colour (HCL3) on Chromosome 15q. European Journal of Human Genetics 4: 237–241.
Elliot, A. J. and D. Niesta. 2008. Romantic red: Red enhances men’s attraction to women. Journal of Personality
and Social Psychology 95: 1150–1164.
Feinman, S. and G. W. Gill. 1977. Female’s response to male’s beardedness. Perceptual and Motor Skills
44: 533–534.
Feinman, S. and G. W. Gill. 1978. Sex differences in physical attractiveness preferences. Journal of Social
Psychology 105: 43–52.
Fink, B., K. Grammer and P. J. Matts. 2006. Visible skin color distribution plays a role in the perception of
age, attractiveness, and health in female faces. Evolution and Human Behavior 27: 433–442.
Fink, B., K. Grammer and R. Thornhill. 2001. Human (Homo sapiens) facial attractiveness in relation to skin
texture and color. Journal of Comparative Psychology 115: 92–99.
Fink, B. and N. Neave. 2005. The biology of facial beauty. International Journal of Cosmetics Sciences 27: 317–325.
Folstad, I. and F. Skarstein. 1997. Is male germ line control creating avenues for female choice? Behavioral
Ecology 8: 109–112.
Frost, P. 1988. Human skin color: a possible relationship between its sexual dimorphism and its social
perception. Perspectives in Biology and Medicine 32: 38–59.
Frost, P. 1989. Human skin color: The sexual differentiation of it’s social perception. Mankind Quarterly
30: 3–16.
Frost, P. 1994. Preference for darker faces in photographs at different phases of the menstrual cycle:
Preliminary assessment of evidence for a hormonal relationship. Perceptual and Motor Skills
79: 507–514.
Frost, P. 2005. Fair Women, Dark Men. The Forgotten Roots of Color Prejudice. Cybereditions, Christchurch.
Frost, P. 2006. European hair and eye color: A case of frequency-dependent sexual selection? Evolution and
Human Behavior 27: 85–103.
Frost, P. 2007. Human skin-color sexual dimorphism: a test of the sexual selection hypothesis. American
Journal of Physical Anthropology 133: 779–780.
Garn, S. M., S. Selby and Crawford M. R. 1956. Skin reflectance studies in children and adults. American
Journal of Physical Anthropology 14: 101–117.
Graham, J. A. and A. J. Jouhar. 1981. The effects of cosmetics on person perception. International Journal of
Cosmetic Science 3: 199–210.
Grammer, K., B. Fink, A. Juette, G. Runzal and R. Thornhill. 2002. Female faces and bodies: N-dimensional
feature space and attractiveness. In: G. Rhodes and L. Zebrowitz (Eds.). Facial attractiveness: Evolutionary,
cognitive, and social perspectives. Ablex Publishing, New York.
Hasstedt, S. J. 1995. Phenotypic assortative mating in segregation analysis. Genetic Epidemiology 12: 109–127.
Henss, R. 2001. Social perceptions of male pattern baldness: a review. Dermatology and Psychosomatics
2: 63–71.
Hill, C. T., Z. Rubin and L. A. Peplau. 1976. Breakups before marriage: the end of 103 affairs. Journal of Social
Issues 32: 147–168.
Hinsz, V. B. 1989. Facial resemblance in engaged and married couples. Journal of Social and Personal
Relationships 6: 223–229.
Hinsz, V. B., C. D. Matz and R. A. Panience. 2001. Does women’s hair signal reproductive potential? Journal
of Experimental Social Psychology 37: 167–172.
Hughes, K. A., L. Du, F. H. Rodd and D. N. Reznick. 1999. Familiarity leads to female mate preference for
novel males in the guppy, Poecilia reticulata. Animal Behaviour 58: 907–916.
Hulse, F. S. 1967. Selection for skin color among Japanese. American Journal of Physical Anthropology
27: 143–159.
Ihara, Y. and K. Aoki. 1999. Sexual selection by male choice in monogamous and polygynous humans.
Theoretical Population Biology 55: 77–93.
Jablonski, N. G. 2004. The evolution of human skin and skin color. Annual Review of Anthropology
33: 585–623.
Jablonski, N. G. and G. Chaplin. 2000. The evolution of skin coloration. Journal of Human Evolution 39: 57–106.
Jedlicka, D. 1980. A test of the psychoanalytic theory of mate selection. Journal of Social Psychology
112: 295–299.
Jones, D. 1997. An evolutionary perspective on physical attractiveness. Evolutionary Anthropology 5: 97–109.
Jones, B. C., A. C. Little, D. M. Burt and D. I. Perrett. 2004. When facial attractiveness is only skin deep.
Perception 33: 569–576.
Kenny, C. T. and D. Fletcher. 1973. Effects of beardedness on person perception. Perceptual and Motor Skills
37: 413–414.
Kenrick, D. T. and R. C. Keefe. 1992. Age preferences in mates reflect sex differences in reproductive strategies.
Behavioral and Brain Sciences 15: 75–133.
Knapp, R. 1998. Living in Color: Enhancing Your Appearance With Color. Lighthouse Publishing Group,
New York.
Kyle, D. J. and H. I. M. Mahler. 1996. The effects of hair color and cosmetic use on perceptions of a female’s
ability. Psychology of Women Quarterly 20: 447–455.
Laeng, B., R. Mathisen and J.A. Johnsen. 2007. Why do blue-eyed men prefer women with the same eye
color? Behavioral Ecology and Sociobiology 61: 371–384.
Little, A. C., I. S. Penton-Voak, D. M. Burt and D. I. Perrett. 2003. Investigating an imprinting-like phenomenon
in humans partners and opposite-sex parents have similar hair and eye colour. Evolution and Human
Behavior 24: 43–51.
Loomis, W. F. 1967. Skin-pigment regulation of vitamin-D biosynthesis in man. Science 157: 501–506.
Lynn, M., B. A. Shurgot. 1984. Responses to Lonely Hearts Advertisements: Effect of reported physical
attractiveness, physique and coloration. Personality and Social Psychology Bulletin 10: 349–357.
Mackintosh, J. A. 2001. The antimicrobial properties of melanocytes, melanosomes and melanin and the
evolution of black skin. Journal of Theoretical Biology 211: 101–113.
Madrigal, L. and W. Kelly. 2007a. Human skin-color sexual dimorphism: a test of the sexual selection
hypothesis. American Journal of Physical Anthropology 129: 470–482.
Madrigal, L. and W. Kelly. 2007b. Human skin-color sexual dimorphism: A test of the sexual selection
hypothesis. Reply to Frost. American Journal of Physical Anthropology 133: 780–781.
Mallegni, F. and P.F. Fabbri. 1995. The human skeletal remains from the Upper Paleolithic burials found
in Romito Cave (Papasidero, Cosenza, Italy). Bulletin et Memoires de la Societe d’Anthropologie de Paris
7: 99–137.
Matts, P. J., B. Fink, K. Grammer and M. Burquest. 2007. Colour homogeneity and visual perception of
age, health and attractiveness of female facial skin. Journal of the American Academy of Dermatology
57: 977–984.
McGraw, K. J. and D. R. Ardia. 2003. Carotenoids, immunocompetence, and the information content of
sexual colors: An experimental test. American Naturalist 162: 704–712.
McGraw, K. J., and G. E. Hill. 2000. Differential effects of endoparasitism on the expression of
carotenoid- and melanin-based ornamental coloration. Proceedings of the Royal Society of London,
B. 267: 1525–1531.
Melosik, Z. 2006. Kryzys męskości w kulturze współczesnej. Impuls, Kraków.
Mesko, N. and T. Bereczkei. 2003. Hairstyles as an adaptive of displaying phenotypic quality. Human Nature
15: 251–270.
Milinski, M. and T.C. Bakker. 1990. Female sticklebacks use male coloration in mate choice and hence avoid
parasitized males. Nature 344: 330–333.
Morris, D. 2006. Naga kobieta. Albatros, Warszawa.
Muscarella, F. and M.R. Cunningham. 1996. The evolutionary significance and social perception of male
pattern baldness and facial hair. Ethology and Sociobiology 17: 99–117.
Neale, M. C., B. M. Neale and P. F. Sullivan. 2002. Nonpaternity in linkage studies of extremely discordant
sib pairs. American Journal of Human Genetics 70: 526–529.
Neave, N. and K. Shields. 2008. The effects of facial hair manipulation on female perceptions of attractiveness,
masculinity, and dominance in male faces. Personality and Individual Differences 45: 373–377.
Pancer, S. M. and J. R. Meindl. 1978. Length of hair and beardedness as determinants of personality impression.
Perceptual and Motor Skills 46: 1328–1330.
Pavlov, Iu. V. and V. I. Alisievich. 1996. The volumetric density of the hair pigment with different regional
affiliations of the inhabitants of Asia, Africa and Latin America. Sud. Med. Expert. 39: 37–40.
Pawłowski, B. and G. Jasieńska. 2005. Woman’s preferences for sexual dimorphism in height depend on
menstrual cycle phase and expected duration of relationship. Biological Psychology 70: 38-43.
Pellegrini, R. J. 1973. Impressions of the male personality as a function of beardedness. Psychology 10:
29–33.
Petrie, M., A. Krupa and T. Burke. 1999. Peacocks lek with relatives even in the absence of social and
environmental cues. Nature 401: 155–157.
Post, P. W., G. Szabo and M. E. Keeling. 1975. A quantitative and morphological study of the pigmentary
sytem of the chimpanzee with light and electron microscope. American Journal of Physical Anthropology
43: 435–444.
Prota, G., D. N. Hu, M. R. Vincensi, S. A. McCormick and A. Napolitano. 1998. Characterization of melanins
in human irides and cultured uveal melanocytes from eyes of different colors. Experimental Eye Research
67: 293–299.
Ramachandran, V. S. 1997. Why do gentlemen prefer blondes? Medical Hypotheses 48: 19–20.
Rees, J. L. 2003. Genetics of hair and skin color. Annual Review of Genetics 37: 67–90.
Reuer, E. 1977. Sex differences in hair color. Anthropologischer Anzeiger 36: 27–35.
Rich, M. K., and T. F. Cash. 1993. The American image of beauty: media representations of hair color for four
decades. Sex Roles 29: 113–119.
Richards, M. P., P. B. Pettitt, M. C. Stiner and E. Trinkaus. 2001. Stable isotope evidence for increasing dietary
breadth in the European Mid-Upper Paleolithic. Proceedings of the National Academy of Sciences of the
United States of America 98: 6528–6532.
Robinson, D. E. 1976. Fashion in shaving and trimming of the beard: the men of the Illustrated London
News, 1842–1972. American Journal of Sociology 81: 1133–1141.
Roll, S. and J. S. Verinis. 1971. Stereotypes of scalp and facial hair as measured by the semantic differential.
Psychological Reports 28: 975–980.
Rushton, J. P. 1988. Genetic similarity, mate choice, and fecundity in humans. Ethology and Sociobiology
9: 329–333.
Russell, R. 2003. Sex, beauty, and the relative luminance of facial features. Perception 32: 1093–1107.
Schwartz, G. G. and L. A. Rosenblum. 1981. Allometry of primate hair density and the evolution of human
hairlessness. American Journal of Physical Anthropology 55: 9–12.
Scozzari, R., F. Cruciani, P. Malaspina, P. Santolamazza, B. M. Ciminelli, A. Torroni, D. Modiano,
D. C. Wallace, K. K. Kidd, A. Olckers, P. Moral, L. Terrenato, N. Akar, R. Qamar, A. Mansoor,
S. Q. Mehdi, G. Meloni, G. Vona, D. E. C. Cole, W. W. Cai and A. Novelletto. 1997. Differential structuring
of human populations for homologous X and Y microsatellite loci. American Journal of Human Genetics
61: 719–733.
Setchell, J. M. and E. J. Wickings. 2005. Dominance, status signals and coloration in male Mandrills
(Mandrillus sphinx). Ethology 111: 25–50.
Singh, A. D, I. G. Rennie, S. Seregard, M. Giblin and J. McKenzie. 2004. Sunlight exposure and pathogenesis
of uveal melanoma. Survey of Ophthalmology 49: 419–428.
Sorokowski, P. 2005. Czy piękno jest w oku patrzącego? Oznaki zamożności i zainteresowania osobą oceniającą
jako wyznaczniki atrakcyjności fizycznej osób płci przeciwnej. Studia Psychologiczne 43: 71–80.
Sorokowski, P. 2006. Czy mężczyźni wolą blondynki? Wpływ koloru włosów na postrzeganie wieku
i atracyjności fizycznej kobiet. Studia Psychologiczne 44: 77–88.
Sorokowski, P. 2008. Attractiveness of blonde women in evolutionary perspective: studies with two Polish
samples. Perceptual and Motor Skills 106: 737–744.
Steinberger, E., L. J. Rodriguez-Rigau, K. D. Smith and B. Held. 1981. The menstrual cycle and plasma
testosterone level in women with acne. Journal of the American Academy of Dermatology 4: 54–58.
Stephen, I., D. Perrett and V. Coetzee. 2008. Carotenoids, skin colour and health. 20th Meeting of the Human
Behavior and Evolution Society, Kioto, Japonia (s.104).
Stephen, I. and D. Perrett. 2008. Skin pigment colouration signals health in human faces. 20th Meeting of the
Human Behavior and Evolution Society, Kioto, Japonia. (s.73).
Sugiyama, L. S. 2004. Illness, injury, and disability among Shiwiar forager-horticulturalist: Implications of
health-risk buffering for the evolution of human life history. American Journal of Physical Anthropology
123: 371–389.
Sugiyama, L. S. 2005. Physical attractiveness in adaptationist perspective. In D. M. Buss (Ed.). The handbook
of evolutionary psychology. Wiley, New York.
Symons, D. 1995. Beauty in the adaptation of the beholder. In: P. R. Abramson and S. D. Pinkerson (Eds.).
Sexual nature, sexual culture. University Press, Chicago.
Synott, A. 1987. Shame and glory: a sociology of hair. British Journal of Sociology 38: 381–413.
7
Biologia atrakcyjności głosu i śmiechu
7.1.1.2. Powstawanie głosu
Proces powstawania głosu polega na szybkich, rytmicznych drganiach wywołanych
przez oddalanie i zbliżanie się do siebie fałdów głosowych przecinających słup powie-
trza nagromadzonego pod zwartymi fałdami i dających początek nowej fali głosowej.
Pierwotny głos wydobywający się z krtani nosi nazwę tonu krtaniowego. Drgania
fałdów głosowych ulegają najrozmaitszym zmianom dzięki pracy mięśni krtani. Po-
wstający głos jest modyfikowany także przez ruchy żuchwy, języka oraz podniebie-
nia miękkiego. Czynnikiem warunkującym właściwe powstawanie głosu jest zatem
prawidłowa praca zespołu mięśni podporządkowanych układowi nerwowemu (Za-
lesska-Kręcicka i Kręcicki 2006). Z wydobywaniem głosu ściśle związane jest także
zjawisko akustyczne zwane rezonansem. Każde ciało jest zdolne do drgań i charakte-
ryzuje się własną ich częstotliwością (tzw. tonem własnym). Jeżeli w pobliżu znajduje
się inne ciało mające tę samą częstotliwość, wówczas drgania przenoszą się i wpra-
wiają w drgania drugie ciało (Tadeusiewicz 1988). W ludzkim organizmie rezona-
torami współdrgającymi z fałdami głosowymi są chrząstki krtaniowe (odczuwalne
w okolicach jabłka Adama), niektóre kości czaszki oraz obecne w nich jamy powietrz-
ne. Wzmocniona fala głosowa przechodzi przez zespół komór rezonacyjnych leżących
ponad krtanią. Są to m.in. rezonatory ruchome (gardło, jama ustna) i rezonatory stałe
(zatoki i małżowiny nosowe) (Bulińska 1996). Ostateczna barwa (tembr) głosu zale-
ży od wielkości i układu komór rezonacyjnych, które różnią się w zależności od płci
i wieku. Natomiast wysokość głosu zależy od napięcia więzadeł głosowych oraz wła-
ściwości fałdów głosowych (uwodnienie/masa), a jego natężenie (głośność) – od ener-
gii (amplitudy drgań) przepływu powietrza z płuc (Tadeusiewicz 1988). Przyczyny
różnorodności ludzkich głosów należy więc pierwotnie szukać w anatomii krtani,
górnych odcinków dróg oddechowych i jamy ustnej, rezonatorów oraz w ich fizjo-
logii. Istotnym czynnikiem jest również wiek oraz płeć, nie wspominając o zmianach
powstałych w wyniku schorzeń czy patologii rozwojowych oraz stylu życia i higieny.
1
Wartość tego współczynnika wskazuje, czy rozrzut jest duży, czyli czy formanty są od siebie daleko
czy blisko.
ny śluzowej fałdów i proces ten regulowany jest przez hormony (Newman i in.
2000).
Fałdy głosowe u kobiet są krótsze, czego efektem jest powstawanie wysokich to-
nów (częstotliwości około 225 Hz [Childers i Wu 1991]). Męskie głosy są niższe – oko-
ło 124 Hz (Feinberg i in. 2005a), ponieważ fałdy głosowe mężczyzn są dłuższe (Abitbol
i in. 1999). Analogicznie działają struny w gitarze: dźwięk niższy powstaje na stru-
nie rozciągającej się do najdalszego progu gryfu i najmniej napiętej, podczas gdy wy-
sokie tony uzyskuje się, trącając mocniej napiętą strunę, której długość kończy się
na najbliższym progu. Pomiar częstotliwości podstawowej bardzo łatwo korelować
z innymi cechami. Bada się zatem związek między f (0) a na przykład poziomem hor-
monów (Dabbs i Malinger 1999, Evans i in. 2008), rozmiarem i kształtem ciała (Evans
i in. 2006), atrakcyjnością twarzy (Feinberg i in. 2005b) i cechami takimi jak dominacja
(Puts i in. 2006). Częstotliwość podstawowa jest bezpośrednio zależna od poziomu
estrogenów u kobiet (Abitbol i in. 1999) i testosteronu u mężczyzn (Dabbs i Mallin-
ger 1999), parametr ten wykorzystuje się więc jako wskaźnik poziomu hormonów
osobnika, a tym samym, jego jakości biologicznej (Collins i Missing 2003; Feinberg
i in. 2005a).
Drugą badaną cechą głosu jest częstotliwość formantów f (f ). Dźwięk wytwo-
rzony przez fałdy głosowe zawiera szereg częstotliwości harmonicznych. Naj-
niższa i najsilniejsza to właśnie częstotliwość podstawowa. Natomiast formanty
to pewne częstotliwości harmoniczne wzmacniane przy przechodzeniu przez sys-
tem rezonatorów. Częstotliwości mogą również ulegać tłumieniu, mówimy wtedy
o antyformantach (Wróbel i Dukiewicz 1995). Powstawanie formantów i ich często-
tliwość dochodząca do kilku tysięcy herców zależy od układu rezonatorów rucho-
mych (jamy ustnej, gardła), a także od rozmiarów i kształtu całego toru głosowego,
który powstaje w trakcie rozwoju osobniczego i zależy od wieku oraz płci (Fitch
i Giedd 1999). I tak formanty, które oznacza się kolejno F1, F2, F3, F4, F5, są róż-
ne dla różnych głosek, ponieważ przy artykulacji zmienia się na przykład kształt
jamy ustnej czy gardła (Wróbel i Dukiewicz 1995). Częstotliwość formantów jest
silnie skorelowana z długością i rozmiarem toru głosowego (ang. Vocal Tract Lenght,
VTL) liczona od brzegu ust do głośni (ryc. 7.2.) (Fitch 1997). U kobiet formanty są
o 15% wyższe ze względu na krótszy tor głosowy (Spiegel i in. 1997, Traunmüller
i Eriksson 2001). U dzieci formanty są wyższe niż u dorosłych i wartość ich spada
wraz z wiekiem (Huber i in. 1999). Dodatkowo formanty u dziewczynek są wyż-
sze od formantów u chłopców (Bennet 1981), także w okresie dojrzewania (White-
side 2001). Różnice te wynikają z anatomii toru głosowego, a dokładniej z jego dłu-
gości oraz z rozmiaru komór rezonacyjnych w różnych etapach rozwoju osobni-
czego. Krtań u chłopców jest położona niżej niż u dziewczynek, w związku z tym
tor głosowy u chłopców jest proporcjonalnie dłuższy, a formanty – niższe (Fitch
i Giedd 1999). Ze względu na większe rozmiary ciała chłopcy mają także bardziej
rozbudowane rezonatory (Huber i in. 1999). Częstotliwość formantów jest z reguły
skorelowana z wielkością ciała.
Coraz częściej stosuje się także parametr zwany dyspersją formantów (rozrzu-
tem), który określa położenie i odległość poszczególnych formantów względem sie-
bie. Możemy mówić o bardziej zwartych lub też otwartych formantach. Parametr ten
wykorzystuje się czasami do oceny atrakcyjności głosu (Collins 2000) i szacowania
rozmiarów ciała (Evans i in. 2006).
Do oceny jakości głosu w otolaryngologii używa się również na przykład takich
parametrów akustycznych, jak jitter, oceniający szorstkość głosu i shimmer, określają-
cy stopień chrypki. Ten pierwszy jest wskaźnikiem względnej zmienności częstotli-
wości podstawowej, a ten drugi parametrem modulacji amplitudy fali dźwiękowej
(Niebudek-Bogusz i in. 2004). Cechy te, wydawałoby się ważne z punktu widzenia
badań nad atrakcyjnością, są uwzględniane przez bardzo niewielu badaczy (Hughes
i in. 2008). Przy obecnym tempie rozwoju badań nad atrakcyjnością głosu można się
spodziewać, że wkrótce będą wykorzystywane kolejne parametry głosu, których zna-
czenie dla atrakcyjności uda się wyjaśnić na podstawie ewolucji ludzkiego głosu.
dominacja czy agresywność (Archer 1991, Mazur i Booth 1998, Evans i inni 2006). Te-
stosteron stymuluje dojrzewanie narządów płciowych i rozwój drugorzędowych cech
płciowych, takich jak owłosienie łonowe oraz wielkość krtani (King i in. 2001). Jak już
wspomniano, testosteron wpływa na krtań poprzez stymulację wzrostu chrząstki oraz
mięśni, a szczególnie wydłużenie i wzrost masy mięśnia przechodzącego w więzadło
głosowe (Spiegel i in. 1997). Wzrost chrząstek krtani jest efektem wspólnego działania
hormonu wzrostu oraz testosteronu. Niski poziom testosteronu (przy prawidłowym
poziomie hormonu wzrostu) prowadzi do tego, że komórki w chrząstkach wzrosto-
wych w kościach długich nie przestają się namnażać w odpowiednim okresie, skut-
kiem czego jest duża wysokość ciała przy słabej muskulaturze oraz chłopięcy głos.
Natomiast wysoki poziom testosteronu (przy stosunkowo niskim poziomie hormo-
nu wzrostu) może powodować zbyt szybkie kostnienie chrząstek w kościach, czego
efektem będzie niski wzrost i bardzo niski głos (Moore i in. 2005). Jak zatem testo-
steron wpływa na głos? Badając 13–14-letnich chłopców, Harries i in. (1997) stwier-
dzili, że częstotliwość podstawowa głosu nie była zależna od poziomu testosteronu
w ślinie2. Badania prowadzono przez rok, w ciągu którego regularnie kontrolowano
zmiany głosu i poziom testosteronu. Chociaż zanotowano obniżenie głosu szczegól-
nie między III a IV etapem dojrzewania wg skali Tannera3, nie zauważono zmian w po-
ziomie hormonów. Zmiany głosu związane były natomiast ze zmianą wielkości jąder
(Harries i in. 1997). Głos ustala się po zakończeniu procesu dojrzewania, po którym
męskie hormony już nie powinny wpływać na jego częstotliwość w ciągu dalszego
życia osobnika. Istnieją jednak badania wskazujące na istnienie takiego wpływu. Meu-
ser i Nieschlag (1977) jako pierwsi wykazali wysoki poziom testosteronu u śpiewa-
ków (tenor, bas i baryton). Kolejne badania (Dabbs i Malinger 1999, Evans i in. 2008)
potwierdziły tezę, że częstotliwość męskiego głosu zależy od poziomu testosteronu
(mierzonego zarówno we krwi, jak i w ślinie). Zależność między poziomem tego hor-
monu a wysokością głosu jest dość prosta – im wyższy jest poziom testosteronu, tym
niższy głos danego osobnika. Wiadomo także, że poziom tego hormonu zmienia się
w cyklach dobowych (Dabbs 1990). Najwyższe stężenie testosteronu we krwi odno-
towuje się nad ranem, po czym poziom ten stopniowo spada aż do wieczora, kiedy
może być dwukrotnie niższy niż rano. Niektóre badania uwzględniają więc porę dnia
(Evans i in. 2008), nie ma to jednak, jak się okazuje, wpływu na częstotliwość gło-
su. Muszą zatem istnieć pewne określone stężenia, które dają zauważalne zmiany
w częstotliwości. Potwierdzają to badania nad leczeniem hypogonadyzmu, którego
przyczyną jest niedobór testosteronu. Osobnicy dotknięci tą przypadłością mają głos
o wyższej częstotliwości niż przeciętny. Przyjmowanie egzogennego testosteronu po-
woduje już po dwóch tygodniach terapii zauważalne zmiany głosu w czasie śpiewu,
a po miesiącu w głosie mówionym (King i in. 2001). Zmiany dotyczą obniżenia czę-
stotliwości podstawowej, a więc zmiany jakości głosu. Głos męski zmienia się także
z wiekiem (Decoster i Debruyne 2000) – jest to wynikiem procesu starzenia się głosu,
2
Poziom testosteronu można oznaczać w krwi lub w ślinie. Stężenie hormonu we krwi jest 10-krotnie
wyższe niż w ślinie (Rilling i in. 1996).
3
Skala Tannera służy do określania stopnia dojrzałości płciowej na podstawie oceny rozwoju drugorzędowych
cech płciowych – narządów płciowych, owłosienia łonowego i pachowego (Tanner 1962).
który występuje u obu płci i jest związany ze spadkiem stężenia hormonów płciowych
(estrogenów u kobiet i testosteronu u mężczyzn) oraz zmianami wynikającymi ze sta-
rzenia się organizmu (Sataloff i in. 1997). Zmiany te dotyczą m.in. wiotczenia tkanek
oraz kostnienia elementów chrzęstnych w okolicy toru głosowego, również w krtani.
Zmieniająca się nieco morfologia głowy i odmienne niż wcześniej czynniki fizjologicz-
ne powodują, że męski głos staje się coraz wyższy, a u kobiet obniża się. Dochodzi
więc do efektu określanego jako unifikacja płci u starszych osób. Kobiety i mężczyźni
w podeszłym wieku upodobniają się do siebie zarówno pod względem wyglądu, jak
i głosu. Proces ten rozpoczyna się około 60 roku życia (Decoster i Debruyne 2000).
Dobitnym przykładem zmian w głosie zachodzących przy bardzo niskim pozio-
mie testosteronu jest głos kastratów, poddawanych zabiegowi usunięcia jąder w okre-
sie dojrzewania, zanim rozpocznie się u nich mutacja. Głos takich mężczyzn osiąga
bardzo wysokie tony, a dodatkowo jest bardzo mocny4. Taka kombinacja parametrów
głosu wynika z tego, że przy względnie krótkich więzadłach głosowych (jak kobiety),
kastraci mają rezonatory i siłę wydmuchiwanego powietrza z płuc takie jak u nor-
malnych mężczyzn. Przykład ten ewidentnie wskazuje, że głos męski, a dokładniej
kształtowanie się aparatu głosowego w okresie pokwitania, jest bardzo silnie uzależ-
nione od stymulacji testosteronem.
4
Zabieg taki wykonywano niegdyś celowo u chłopców przeznaczonych do kariery śpiewaków – jednym
z najsłynniejszych śpiewających kastratów był Carlo Broschi, znany jako Farinelli (1705–1782).
rakter negatywny w stosunku do bardzo wysokich głosów u mężczyzn, ale nieko-
niecznie silnie premiuje coraz niższą częstotliwość. Atrakcyjny głos męski to także
taki, którego parametr dyspersji formantów jest mniejszy (poszczególne formanty
są bliżej siebie), a częstotliwości samych formantów są niższe (Collins 2000). Wiado-
mo, że częstotliwość formantów związana jest z długością toru głosowego – im niż-
sze formanty, tym dłuższy tor i przypuszczalnie5 większe rozmiary ciała (Fitch 1997,
Fitch i Giedd 1999). Można więc sądzić, że bardziej pożądany powinien być głos
mężczyzny o dużych rozmiarach ciała. Natomiast Feinberg i in. (2005a) zbadali, jak
obie cechy łącznie (częstotliwość podstawowa oraz dyspersja formantów) wpływają
na postrzeganie atrakcyjności głosu. W swoich badaniach (opisanych powyżej) mo-
dyfikowali męskie głosy za pomocą komputerowego programu akustycznego. Zmo-
dyfikowane próbki miały zmienianą częstotliwość podstawową (o –6 i +6 Hz) oraz
dyspersję formantów, który to parametr jest w rzeczywistości wskaźnikiem długości
toru głosowego (poprzez zmiany dyspersji formantów w badaniu tym wpływano
zatem na ocenę długości toru głosowego, wywołując wrażenie, że jest on wydłużo-
ny). Przy obniżonej częstotliwości podstawowej oraz wydłużonym torze głosowym
mężczyźni oceniani byli jako więksi, starsi, bardziej męscy i bardziej atrakcyjni. Gdy
natomiast podwyższono częstotliwość, pozostawiając długi tor głosowy, kobiece oce-
ny atrakcyjności obniżyły się. Stwierdzono zarazem, że kobiety nie różnicują głosów,
które mają te samą częstotliwość, ale odmienną dyspersję formantów wskazującą
na różną długość toru głosowego. Głosy takie są dla nich jednakowo atrakcyjne lub
nieatrakcyjne (Feinberg i in. 2005a). Wynika z tego, że częstotliwość podstawowa jest
ważniejszym parametrem w ocenie atrakcyjności, natomiast dyspersja formantów je-
dynie wzmacnia wrażenie, wskazując na większe rozmiary, starszy wiek oraz silniej-
szą maskulinizację.
Czy jednak przypisywane głosom o różnej charakterystyce akustycznej róż-
ne cechy morfologiczne czy cechy osobowości wynikają z rzeczywistego związku
częstotliwości męskiego głosu z wielkością ciała lub z dominacją? Pierwsze bada-
nia Lass i Brown (1978) nie wykazały zależności między wysokością i masą ciała
a częstotliwością głosu. Zależności takiej nie stwierdzono również dla wskaźnika
względnej masy ciała (BMI) (Evans i in. 2006). Istnieje tylko kilka badań, które wy-
kazały związek częstotliwości podstawowej z masą ciała (Collins 2000, Collins
i Missing 2003). Badając 34 mężczyzn, którym zmierzono m.in. wysokość i masę cia-
ła oraz szerokość barków, Collins (2000) wykazała, że męski głos (badano 5 głosek:
A, E, I, O, U), który jest atrakcyjny dla kobiet, a zatem o niskiej częstotliwości, sygna-
lizuje osobnika o dużych rozmiarach ciała, bardziej umięśnionego, z owłosioną klat-
ką piersiową oraz starszego. Podobne wyniki uzyskali Evans i in. (2006). Również
wyraźną zależność między częstotliwością męskiego głosu a wiekiem, wysokością
ciała i poziomem testosteronu wykazali Bruckert i in. (2006). W badaniach tych jed-
nak nie potwierdzono, że kobiety na podstawie głosu prawidłowo oceniają wyso-
kość ciała mężczyzny. Nie jest oczywiście regułą, że osobnik o niskim głosie jest
wysoki, ciężki i dobrze zbudowany, choć tego oczekują kobiety. Niektórzy wysocy
5
Zależność tę potwierdzono u Macaca mulatta (Fitch 1997), ale u ludzi jest to problematyczne.
Jeśli niski głos może sygnalizować u mężczyzn wyższy poziom testosteronu (przy-
najmniej w okresie okołopokwitaniowym), to zgodnie z założeniem o immunosupre-
syjnym działaniu tego hormonu (Folstad i Karter 1992) głos taki może sygnalizować
„dobre geny”. Zgodnie z hipotezą handicapu Zahaviego (1975) (zob. rozdz. 1), feno-
typowe wskaźniki wysokiego poziomu testosteronu są szczerymi sygnałami jakości
genetycznej, bo tylko najsilniejsze i najzdrowsze osobniki stać na wysoki poziom tego
hormonu. W tym ujęciu preferowanie niskich męskich głosów przez kobiety jest zwią-
zane z wybieraniem osobników o potencjalnie wyższej jakości biologicznej. Wybiera-
jąc partnerów z wysokim poziomem tego hormonu, kobiety zapewniają sobie potom-
stwo, które odziedziczy dobre geny. Co więcej, zgodnie z hipotezą doboru ucieczko-
wego Fishera (zob. rozdz. 1), kobieta, wybierając mężczyznę o atrakcyjnym głosie,
zwiększa szansę na to, że jej męski potomek będzie miał atrakcyjny głos pociągający
kobiety i że on także znajdzie dla siebie atrakcyjną partnerkę. Podobnie w przypadku
mężczyzny, który wybiera partnerkę o wysokim głosie – jego córki będą mogły cie-
szyć się większym powodzeniem i mieć szansę na zdobycie wartościowego biologicz-
nie partnera, co pomoże im odnieść większy sukces reprodukcyjny.
Można z dużym prawdopodobieństwem twierdzić, że już w bardzo odległej prze-
szłości mężczyźni przy wyborze partnerki brali pod uwagę także jej głos. Głos wpły-
wa na ogólną ocenę atrakcyjności ciała (Collins i Missing 2003), a z pewnością na oce-
nę atrakcyjności twarzy (Feinberg i in. 2005b), które to cechy są ze sobą skorelowane
(Hughes i in. 2008). Głos kobiety może zatem wzmacniać sygnały wizualne związa-
ne z jej cechami morfologicznymi (zob. rozdz. 4 i 5), informując przede wszystkim
o potencjale reprodukcyjnym kobiety (jej wieku) (Boulet i Oddens 1996), poziomie
estrogenów i o fazie cyklu, a zatem o bieżącym stanie płodności kobiety. Dlatego
też w płodnej fazie cyklu głos kobiet staje się bardziej atrakcyjny dla mężczyzn (Fein-
berg i in. 2006). Jednak z powodu mniejszej selektywności seksualnej mężczyzn i czę-
ściej stosowanej przez nich strategii ilościowej, która może przynosić im większe zyski
niż kobietom, znaczenie kobiecych sygnałów głosowych dla mężczyzn było najpew-
niej mniejsze niż męskich sygnałów głosowych dla kobiet.
Wyniki przeprowadzonych badań skłaniają zatem do wniosku, że dymorfizm
płciowy obejmujący akustyczne parametry głosu związany jest z dymorfizmem
wielkości ciała i powstaje pod wpływem hormonów płciowych w okresie dojrze-
wania. Dobór płciowy prawdopodobnie faworyzował mężczyzn z niższym gło-
sem, bo taki właśnie głos sygnalizował wyższą jakość genetyczną potencjalnego
partnera. To, że kobiety silniej preferują niski męski głos w płodnej fazie cyklu,
wydaje się potwierdzać preferowanie w tej fazie korzyści genetycznych (hipotezę
„dobrych genów”).
Obserwowane korelacje między atrakcyjnością głosu kobiety a innymi przedsta-
wionymi tu biologicznymi cechami są zgodne z teoretycznymi przewidywaniami.
Wydaje się więc, że głos kobiety może również sygnalizować jej biologiczną (w szcze-
gólności reprodukcyjną) wartość i dlatego ewolucja mogła faworyzować męskie pre-
ferencje względem stosunkowo wysokiego kobiecego głosu.
niach Feinberg i in. (2005a). Bachorowski i Owren (2001) wykazali, że kobiety śmieją
się generalnie bardziej żywiołowo w towarzystwie nieznanych mężczyzn, natomiast
mężczyźni śmieją się najwięcej w gronie swoich dobrych przyjaciół. Jak się okazuje,
najmniejszym powodzeniem cieszyły się kobiety, które śmiały się w sposób bezgło-
śny (otwarte usta, kołysanie się do przodu i do tyłu, ciche dyszenie), a także kobiety,
które parskały i pomrukiwały. Najwięcej przychylnych ocen uzyskały kobiety o ła-
godnym śmiechu. Kobiety takie wydawały się bardziej przyjazne i atrakcyjne sek-
sualnie niż mężczyźni śmiejący się w podobny sposób (Bachorowski i Owren 2001).
Bachorowski i Owren (2001) zbadali także wpływ, jaki na rodzaj wytwarzanego śmie-
chu wywiera obecność innych osób. Kobiety śmiały się więcej w towarzystwie zna-
jomych mężczyzn niż znajomych kobiet. Ich śmiech miał wyższe tony w obecności
nieznajomych mężczyzn. Badacze przypuszczają, że kiedy kobiety śmiały się bardziej
żywiołowo, podświadomie wzbudzały zainteresowanie seksualne mężczyzn. Podob-
nie sądzi Provine (2000/2001), który uważa, że kobiety mogą używać śmiechu jako
podświadomego wokalnego sygnału uległości lub podporządkowania bardziej do-
minującym członkom grupy (zazwyczaj mężczyznom). Powyższe badania opierają
się na subiektywnych ocenach śmiechu. Nie dokonywano analizy akustycznej, ma-
jącej na celu zbadanie jego częstotliwości. Trudno więc na podstawie takich danych
wnioskować o ewolucyjnym podłożu zachowania i jego roli w wyborze partnera.
Nieco inne dane uzyskała Dengler (2005), a wynika z nich, że mężczyźni preferują
śmiech kobiecy o niższych częstotliwościach. Jak zatem wyjaśnić fakt, że w odróż-
nieniu od atrakcyjności kobiecego głosu, wysokie dźwięki śmiechu są nieatrakcyjne?
Dengler (2005) uważa, że zbyt wysokie dźwięki wytwarzane przez ludzi są związa-
ne z przekazywaniem innego typu informacji. Krzyk ludzki czy płacz dziecka od-
znaczają się wyższą częstotliwością niż normalny głos (Gilbert i Robb 1996, Hacki
i Heitmüller 1999). Oba sygnały mają charakter ostrzegawczy, informujący o poten-
cjalnym niebezpieczeństwie. Płacz dziecka osiąga częstotliwość około 527 Hz, jest
nieprzyjemny, ponieważ ma zwracać uwagę i wymuszać na rodzicach opiekę nad
potomstwem (Ainsworth 1969). Frodi i in. (1978) udowodnili, że płacz o wysokich
częstotliwościach (710 Hz) jest mniej przyjemny niż ten o częstotliwości 300 Hz. Moż-
na więc przypuszczać, że istnieje górny limit dla wysokich częstotliwości kobiecego
śmiechu i jeśli jest on zbyt wysoki, zamiast przyciągać seksualnie, zniechęca.
Badanie atrakcyjności śmiechu jest ogromnym wyzwaniem. Z czego wynikają
problemy w badaniu tego rodzaju wokalizacji? Pracując z próbkami głosu, mamy
do czynienia z bardziej ujednoliconym materiałem. Próbki głosu nagrywane są w tej
samej odległości od mikrofonu, osoby proszone są o wydawanie tych samych dźwię-
ków, zazwyczaj głosek bądź liczb od 1 do 10 (Hughes i in. 2002, Hughes i in. 2004),
lub zdań bez emocjonalnego zabarwienia (Krauss i in. 2004). W ten sposób redukuje
się wpływ czynników mogących mieć znaczenie dla postrzegania głosu, tj. akcentu,
intonacji wskazującej na pochodzenie, stanu emocjonalnego czy statusu społeczne-
go (Krauss i in. 2004). Ujednolicenie materiału pozwala na ocenę atrakcyjności głosu,
uwzględniającą jedynie wyznaczniki biologiczne, czyli budowę aparatu głosowego
– długość więzadeł głosowych i położenie krtani, których rozwój determinowany jest
przez hormony. W tym przypadku ocena atrakcyjności zależy w dużej mierze od czę-
stotliwości głosu. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku śmiechu. Śmiech jest najbar-
7.6. Podsumowanie
Badania nad atrakcyjnością głosu (a tym bardziej śmiechu) są chyba najmłodsze, a za-
razem najtrudniejsze spośrod badań nad innymi cechami wpływającymi na postrze-
ganie fizycznej atrakcyjności człowieka. Trudno się zatem dziwić, że prac dotyczących
atrakcyjności głosu i jej biologicznego znaczenia jest niewiele i że czasami ich wyniki
są sprzeczne. Wynika to z faktu, że jeszcze nie wypracowano idealnej metody badania
głosu i jego potencjalnych korelatów. W przeciwieństwie do cech morfologicznych,
które nie zmieniają się bardzo szybko i nie zależą od kontekstu społecznego, zmiany
głosu są o wiele bardziej dynamiczne. Zależą bowiem silnie nie tylko od przejścio-
wych schorzeń układu oddechowego, stosowania używek, zmian poziomu hormo-
nów płciowych u kobiet, ale też od emocji czy kontekstu społecznego tak ważnego
w każdej interakcji między rozmówcami. Podobnie bardzo zmienny może być śmiech,
który nierzadko bywa udawany. Opisane w tym rozdziale trudności techniczne zwią-
zane z rejestracją głosu czy śmiechu oraz z dużą liczbą potencjalnych parametrów
akustycznych głosu dodatkowo komplikują możliwości badania wokalnych sygna-
łów pod kątem ich atrakcyjności i znaczenia dla wyboru partnera płciowego.
Badania wykazują w zasadzie dość jednoznacznie, że parametrem akustycznym
głosu, który nie tylko wyznacza jego atrakcyjność, ale też może sygnalizować na przy-
kład typ budowy ciała, jest częstotliwość podstawowa. U mężczyzn niski głos związa-
ny jest z występowaniem szerokich barków i klatki piersiowej oraz wysokim wskaź-
nikiem barkowo-biodrowym (barki znacznie szersze od bioder). U kobiet natomiast
wysoki głos skorelowany jest ujemnie z wskaźnikiem taliowo-biodrowym (kobiety
o niskim wskaźniku taliowo-biodrowym, czyli o wąskiej talii w stosunku od bioder,
mają wyższy głos). Natomiast takie parametry, jak częstotliwość formantów oraz dys-
persja formantów związane są z wielkością ciała (Fitch i in. 1997), co potwierdza-
ją, jak się wydaje, również badania pozaludzkich naczelnych (Fitch i Giedd 1999).
U osobników większych formanty położone są bliżej siebie (Fitch 1997). Pytanie o siłę
korelacji parametrów głosu z wielkością i kształtem ciała u obu płci u Homo sapiens
pozostaje jednak ciągle otwarte.
Niewątpliwie głos kształtowany jest pod wpływem hormonów płciowych w okre-
sie dojrzewania, a potem ulega, co prawda mniejszym, ale jednak pewnym zmianom.
Wynikają one na przykład z wahania poziomu hormonów w różnych fazach cyklu
menstruacyjnego u kobiet. Większa zmiana głosu następuje wraz z zakończeniem
okresu reprodukcyjnego. Głos kobiety może zatem informować o jej wieku i sta-
nie płodności. Ciekawe, czy w jakimkolwiek stopniu wahania poziomu testosteronu
u mężczyzn, a takie zmiany występują również w ciągu dnia (w rytmie okołodobo-
wym), mają przynajmniej subtelny wpływ na zmianę pewnych parametrów akustycz-
nych męskiego głosu. A jeśli tak, to należałoby zbadać, jak duże muszą być zmiany
poziomu testosteronu, aby wpłynęły na męski głos.
Przedstawione tu badania generalnie wskazują, że poza możliwością identy-
fikacji płci na podstawie głosu osobnika (chociaż nie jest to metoda o stuprocento-
wej pewności), głos i śmiech mogą nieść również inne biologiczne sygnały, które są
istotne dla doboru płciowego. Procesy ewolucyjne najpewniej przyczyniły się do wo-
kalnych różnic między płciami i wyposażyły ludzi w zdolności ich interpretowania,
umożliwiające przypisanie określonych cech morfologicznych osobom mającym głos
o określonych parametrach akustycznych. Zgodnie jednak z hipotezą uczciwych sy-
gnałów Zahaviego, zdolność takiej interpretacji mogła wykształcić się jedynie wtedy,
gdy głos rzeczywiście sygnalizował ważne z biologicznego punktu widzenia cechy
potencjalnego partnera seksualnego, a także – w przypadku mężczyzn – cechy rywa-
la seksualnego. Poszukiwania odpowiedzi na pytanie o zasadność tego założenia są
kontynuowane.
7.7. Bibliografia
Abitbol, J. 1988. Vocal cord hemorrhages in voice professionals. Journal of Voice 1:261–266.
Abitbol, J., J. de Brux and G. Millot. 1989. Does a hormonal vocal cord cycle exist in women? Study of
vocal premenstrual syndrome in voice performers by videostroboscopy-glotography and cytology on
38 women. Journal of Voice 3: 157–162.
Abitbol, J. and B. Abitbol. 1998. The diva twilight: female voice at menopause. Contraception Fertilite
Sexualite 26: 649–655.
Abitbol, J., P. Abitbol and B. Abitbol. 1999. Sex hormones and the female voice. Journal of Voice 13:424–446.
Ainsworth, M. 1969. Object relations, dependency and attachment: A theoretical view of the mother-infant
relationship. Child Development 40: 969–1025.
Amir, O., L. Kishon-Rabin and C. Muchnik. 2002. The effect of oral-contraceptives on voice: preliminary
observations. Journal of Voice 16: 267–273.
Amir, O., T. Biron-Shental, C. Muchnik and L. Kishon-Rabin. 2003. Do oral contraceptives Improve vocal
quality? Limited trial on low-dose formulations. Obstetrics and Gynecology 101(4): 773–777.
Amir, O., and T. Biron-Shental. 2004. The impact of hormonal fluctuations on female vocal folds. Current
Opinion in Otolaryngology & Head & Neck Surgery 12:180–184.
Apicella, C. L., D. R. Feinberg and F. W. Marlowe. 2007. Voice pitch predicts reproductive success in male
hunter-gatherers. Biological Letters 3:682–684.
Archer, J. 1991. The influence of testosterone on human aggression. British Journal of Psychology 82: 1–29.
Bachorowski, J. -A. and M. J. Owren. 2001. Not all laughs are alike. Voiced but not unvoiced laughter readily
elicits positive affect. Psychological Science 12(3): 252–257.
Bennet, S. 1981. Vowel formant frequency characteristics of preadolescent males and females. Journal of
Acoustical Society of America 67: 25–29.
Boulet, M. J. and B. J. Oddens. 1996. Female voice changes around and after the menopause – an initial
investigation. Maturitas 23: 15–21.
Bruckert, L., J. S. Lienard, A. Lacroix, M. Kreutzer and G. Leboucher. 2006. Women use voice parameters
to assess men’s characteristics. Proc. R. Soc. B 273: 83–89.
Bryant, G., M. Haselton and E. Pilsworth. 2008. How and when do women enhance their vocal attractiveness.
Human Behavior and Evolution Society 20th Annual Conference June 4th-8th , Kyoto (abstracts) s. 31.
Bulińska, H. 1996. Wybrane pojęcia z otolaryngologii. Encyklopedia Badań Medycznych. Wydawnictwo
Medyczne MAKmed, Gdańsk.
Buss, D. M. 1989. Sex differences in human mate preferences: Evolutionary hypotheses tested in 37 cultures.
Behavioural and Brain Sciences 12: 1–49.
Caron, J. E. 2002. From ethology to aesthetics: Evolution as a theoretical paradigm for research on laughter,
humor, and other comic phenomena. Humor 15(3): 245–281.
Chae, S. W., G. Choi, H. J. Kang, J. U. Choi and S. M. Jin. 2001. Clinical analysis of voice change as a parameter
of premenstrual syndrome. Journal of Voice 15(2): 278–283.
Childers, D. G. and K. Wu. 1991. Gender recognition from speech. Part II: fine analysis. Journal of Acoustic
Society of America 90: 1841–1856.
Collins, S. A. 2000. Men’s voices and women’s choices. Animal Behaviour 60: 773–780.
Collins, S. A. and C. Missing. 2003. Vocal and visual attractiveness are related in women. Animal Behaviour
65: 997–1004.
Dabbs, Jr., J. M. 1990. Salivary testosterone measurements: reliability across hours, days, weeks. Physiology
and Behavior 48: 83–86.
Dabbs, Jr., J. M. and A. Malinger. 1999. High testosterone levels predict low voice pitch among man. Personality
and Individual Differences 27: 801–804.
DeBruine, L. M., B. C. Jones and D. I. Perrett. 2005. Women’s attractiveness judgments of self-resembling
faces change across the menstrual cycle. Hormones and Behavior 47: 379–383.
Decoster, W. and F. Debruyne. 2000. Longitudinal voice changes: facts and interpretation. Journal of Voice
14(2): 184–193.
Dengler, D. 2005. Wpływ śmiechu na postrzeganie atrakcyjności twarzy. Szacowanie morfologicznych
parametrów ciała na podstawie śmiechu. Praca magisterska. Uniwersytet Wrocławski. (obecnie Gajda D.)
Devereux, P. G. 1999. The relationship of laughter to a behavioral ecology view of facial displays. Dissertation
Abstracts International 59(9-B): 5164.
Devereux, P. G. 2001. Sociality effects on the production of laughter. Journal of General Psychology
128: 227–240.
Ekman, P. and W. Ruch. 2001. The expressive pattern of laughter. W: Kaszaniak, A. (Red.), Emotion, qualia,
and consciousness. Scientific Publisher, Tokyo, 426–443.
Evans, S., N. Neave and D. Wakelin. 2006. Relationships between vocal characteristics and body size and shape
in human males: An evolutionary explanation for a deep male voice. Biological Psychology 72: 160–163.
Evans, S., N. Neave, D. Wakelin and C. Hamilton. 2008. The relationship between testosterone and vocal
frequencies in human. Physiology and Behavior 93: 783–788.
Feinberg, D. R., B. C. Jones, D. M. Burt and D. I. Perret. 2005a, Manipulations of fundamental and formant
frequencies influence the attractiveness of human male voice. Animal Behavior 23: 173–188
Feinberg, D. R., B. C. Jones, L. M. DeBruine, F. R. Moore, M. J. Low Smith, R. E. Cornwell, B. P. Tiddeman,
L. G., Boothroyd and D. I. Perrett. 2005b. The voice and face of woman. One ornament that signals
quality? Evolution and Human Behavior 26: 398–408.
Feinberg, D. R., B. C. Jones, L. Smith, F. R. Moore, L. M. DeBruine and R. E. Cornwell. 2006. Menstrual cycle,
trait estrogen level, and masculinity preferences in the human voice. Hormones and Behavior 49: 215–222.
Fitch, W. T. 1997. Vocal tract length and format frequency dispersion correlate with body size in rhesus
macaques. Journal of Acoustic Society of America 102: 1213–1222.
Fitch, W. T., D. Reby. 2001. The descended larynx is not uniquely human. Proc. R Soc. B 268: 1669–1675.
Fitch, W. and J. Giedd. 1999. Morphology and development of the human vocal tract: A study using magnetic
resonance imaging. Acoustical Society of America 106(3): 1511–1522.
Folstad, I. and A. J. Karter. 1992. Parasites, bright males and the immuno-competence handicap. American
Naturalist 139: 603–622.
Frodi, A., M. Lamb, L. Leavitt, W. Donovan, C. Neff and D. Sherry. 1978. Fathers’ and mothers’ responses
to the face and cries of normal and premature infants. Developmental Psychology 14: 490–498.
Fuchs, M., M. Fröehlich, B. Hentschel, I. W. Stuermer, K. E. and D. Knauff. 2007. Predicting mutational
change in the speaking voice of boys. Journal of Voice 21(2): 169–178.
Gilbert, H. R. and G. G. Weismer. 1974. The effects of smoking on the fundamental frequency of adult
women. Journal of Psycholinguistic Research 3: 225–231.
Gilbert, H. R. and M. P. Robb. 1996. The fundamental frequency characteristics of infant hunger cries: birth
to 12 months. International Journal of Otorhinolaryngology 34: 237–243.
González, J. 2004. Formant frequencies and body size of speaker: a weak relationship in adult humans.
Journal of Phonetics 32: 277–287.
Hacki, T. and S. Heitmüller. 1999. Development of the child’s voice: premutation, mutation. International
Journal of Pediatric Otorhinolaryngology Suppl. (49)1: 141–144.
Harries, M. L. L., J. M. Walker, D. M. Williams, S. Hawkins, I. A. Hughes. 1997. Changes in the male voice at
puberty. Archive of Disease in Childhood 77: 445–447.
Huber, J. E., E. T. Stathopoulos, G. M. Curione, T. A. Ash and K. Johnson. 1999. Formants of children,
women, and men: The effects of vocal intensity variation. Journal of Acoustic Society of America
106(3): 1532–1542.
Hughes, S. M., M. A. Harrison and G. G. Gallup Jr. 2002. The sound of symmetry: Voice as a marker of
developmental instability. Evolution and Human Behavior 23: 173–180.
Hughes, S. M., F. Dispenza and G. G. Gallup Jr. 2004. Ratings of voice attractiveness predict sexual behavior
and body configuration. Evolution and Human Behavior 25: 295–304.
Hughes, S.M., M. J. Pastizzo and G. G. Gallup Jr. 2008. The sound of symmetry revisited: subjective and
objective analyses of voice. Journal of Nonverbal Behavior 32: 93–108.
Hunter, M. D., S. Y. Phang, L. H. Lee and P. W. R. Woodruff. 2005. Gender-specific sensitivity to low frequencies
in male speech. Neuroscience Letters 375: 148–150.
Kasperk, C., A. Helmboldt, I. Borcsok, S. Heuthe, O. Cloos, F. Niethard and R. Ziegler. 1997. Skeletal
site dependent expression of the androgen receptor in human osteoblastic cell populations. Calcified
Tissue 61: 464–473.
King, A., J. Ashby and C. Nelson. 2001. Effects of testosterone replacement on a male professional singer.
Journal of Voice 15(4): 553–557.
Kipper, S. and Todt, D. 2003. The role of rhythm and pitch in the evaluation of human laughter. Journal of
Nonverbal Behavior 27: 255–272.
Klatt, D. H. and L. C. Klatt. 1990. Analysis, synthesis and perception of voice quality variations among
female and male talkers. Journal of Acoustical Society of America 87: 820–57.
Krauss, M. R., R. Freyberg and E. Morsella. 2004. Inferring speakers’ physical attributes from their voices.
Journal of Experimental Social Psychology 38: 618–625.
Lander, K. 2008. Relating visual and vocal attractiveness for moving and static faces. Animal Behaviour
75: 817–822.
Lass, N. J. and W. S. Brown. 1978. Correlational study of speakers’ heights, weights, body surface areas, and
speaking fundamental frequencies. Journal of Acoustical Society of America 63(4): 1218–1220.
Mazur, A. and A. Booth. 1998. Testosterone and dominance in men. Behavioral and Brain Sciences 21: 353–363.
Meuser, W. and E. Nieschlag. 1977. Sexualhormone und Stimmlage des Mannes. Deutches Medizinisches
Wochenschreiben 102: 261.
Morton, E. S. 1977. On the occurrence and significance of motivation-structural rules in some bird and mammal
species. The American Naturalist 111: 855–869.
Moore, C., S. Shalet, K. Manickam, T. Willard, H. Maheshwari and G. Baumann. 2005. Voice abnormality
in adults with congenital and adult-acquired growth hormone deficiency. The Journal of Clinical
Endocrinology and Metabolism 90(7): 4128–4132.
Newman, S. R., J. Bulter and E. H. Hammond. 2000. Preliminary report on hormone receptors in the human
vocal fold. Journal of Voice 14:72–81.
Niebudek-Bogusz, E., M. Fiszer, P. Kotyło, M. Just and M. Śliwińska-Kowalska. 2004. Ocena parametrów
analizy akustycznej u zdrowych kobiet. Otolaryngologia 3(1): 33–39.
Niedzielska, G. 2001. Acoustic analysis in the diagnosis of voice disorders in children. International Journal of
Pediatric Otorhinolaryngology 57: 189–193.
Nordenskjold, A., U. Nygren, M. Södersteny, H. Falhammarz, M. Thorēnz and K. Hagenfeldt. 2008. Voice
characteristics related to increased levels of androgens in woman with cogenital hyperplasia (CAH).
19th Annual Congress of the European Society for Pediatric Urology (23rd of April 2008). Abstract.
Oguchi, T. and H. Kikuchi. 1997. Voice and interpersonal attraction. Japanese Psychological Research
39(1): 56–61.
Pattie, M. A., B. E. Murdoch, D. Theodoros and K. Forbes. 1998. Voice changes in women treated for
endometriosis related conditions: The need for comprehensive vocal assessment. Journal of Voice
12(3): 366–371.
Pipitone, R. N. and G. G. Gallup Jr. 2008. Women voice attractiveness varies across the menstrual cycle.
Evolution and Human Behavior 29(4): 268–274.
Provine, R. R. 1992. Contagious laughter: Laughter is a sufficient stimulus for laughs and smiles. Bulletin of
the Psychonomic Society 30(1): 1–4.
Provine, R. R. 1993. Laughter punctuates speech: Linguistic, social and gender context of laughter. Ethology
95: 291–298.
Provine, R. R. 1996. Laughter. American Scientist 84: 38–45.
Provine, R. R. 2000/2001. The laughing species. Natural History 109: 10.
Provine, R. R. and Y. L. Yong. 1991. Laughter: A stereotyped human vocalization. Ethology 89: 115–124.
Puts, D. A. 2003. An evolutionary look at marriage and parenthood. W: D. A. Puts (Red.), Human sexuality:
A holistic approach 261–274.
Puts, D. A. 2005. Mating context and menstrual phase affect women’s preferences for male voice pitch.
Evolution and Human Behavior 26: 388–397.
Puts, D. A., S. J. C. Gaulin and K. Verdolini. 2006. Dominance and the evolution of sexual dimorphism in
human voice pitch. Evolution and Human Behavior 27: 283–296.
Puts, D. A., C. R. Hodges, R. A. Cárdenas and S. J. C. Gaulin. 2007. Men’s voices as dominance signals:
vocal fundamental and formant frequencies influence dominance attributions among men. Evolution
and Human Behaviour 28: 340–344.
Ramachandram, V. S. 1998. The neurology and evolution of humor, laughter, and smiling: the false alarm
theory. Medical Hypotheses 51: 351–354.
Riding, D., C. D. Lonsdale and C. B. Brown. 2006. The effects of average fundamental frequency and variance of
fundamental frequency on male vocal attractiveness to women. Journal of Nonverbal Behaviour 30: 55–61.
Rilling, J. K., C. M. Worthman, B. C. Campbeli, J. F. Stallings and M. Mbizva. 1996. Ratios of plasma and
salivary testosterone throughout puberty: Production versus bioavailability. Steroids 61: 374–378.
Rothgänger, H., G. Hauser, A. C. Cappellini and A. Guidotti. 1998. Analysis of laughter and speech sounds in
Italian and German students. Naturwissenschaften 85: 394–402.
Sataloff, R. T., D. C. Rosen, M. Hawkshaw and J. R. Spiegel. 1997. The three ages of voice: the aging adult
voice. Journal of Voice 2(2): 156–160.
Saxton, T. K., P. G. Caryl and S.C. Roberts. 2006. Vocal and facial attractiveness judgments of children,
adolescents and adults: the ontogeny of mate choice. Ethology 112: 1179–1185.
Schneider, B., E. Cohen, J. Stani, A. Kolbus, M. Rudas, R. Horvat and M. Trotsenburg. 2006. Towards the
expression of sex hormone receptors in the human vocal fold. Journal of Voice 21(4): 502–507.
Spiegel, J. R., R. T. Sataloff, and A. K. Emerich. 1997. The young adult voice. Journal of Voice 11(2): 138–143.
Tadeusiewicz, R. 1988. Sygnał mowy. Wydaw. Komunikacji i Łączności, Warszawa.
Tanner, J. M. 1962. Growth at Adolescence. Blackwell Scientific, Oxford.
Thornhill, R. and K. Grammer. 1999. The body and face of woman: one ornament that signals quality?
Evolution of Human Behaviour 20: 105–120.
Thornhill, R. and A. P. Møller. 1997. Developmental stability, disease and medicine. Biological Review
72: 497–548.
Traunmüller, H. and A. Eriksson. 2000. Acoustic effects of variation in vocal effort by men, women, and
children. Journal of Acoustic Society of America 107(6): 3438–3451.
Voelter, Ch., N. Kleinsasser, P. Joa, I. Nowack, R. Martínez, R. Hagen and H. U. Voelker. 2008. Detection of
hormone receptors in the human vocal fold. European Archives of Otorhinolaryngology 265: 1239–1244.
Wenfler, J., C. Siegert, P. Schelhorn, G. Klinger, S. Gurr, J. Kaufmann, S. Aydinlik and T. Braunschweigh. 1995.
The Influence of Microgynon® and Diane-35®, two sub-fifty ovulation inhibitors, on voice function
in woman. Contraception 52: 343–348.
Whiteside, S. P. 2001. Sex-specific fundamental and formant frequency patterns in a cross-sectional study.
Journal of Acoustic Society of America 110(1): 464–468.
Wróbel, H. and L. Dukiewicz. 1995. Fonetyka, w: H. Wróbel. (red.) Gramatyka współczesnego języka polskiego,
t. Fonetyka i fonologia. Kraków, s. 9–103.
Zahavi, A. 1975. Mate selection – a selection for a handicap. Journal of Theoretical Biology 53: 205-214.
Zalesska-Kręcicka, M., T. Kręcicki. 2006. Zarys otolaryngologii. Podręcznik dla studentów i lekarzy. Akademia
Medyczna we Wrocławiu, Wrocław, s. 207.
Zuckerman, M. and R. Driver. 1989. What sounds beautiful is good: the vocal attractiveness stereotype.
Journal of Nonverbal Behavior 13: 67–82.
Zuckerman, M., H. Hodgins and K. Miyake. 1990. The vocal attractiveness stereotype: replication and
elaboration. Journal of Nonverbal Behaviour 14: 97–112.
Zuckerman, M., K. Miyake and C. S. Elkin. 1995. Effects of attractiveness and maturity of face on interpersonal
impression. Journal of Research in Personality 29(2): 253–272.
8.7. P
odsumowanie i kierunki przyszłych badań nad atrakcyjnością
zapachu człowieka 285
8
Biologia atrakcyjności zapachu
ludzkiego ciała
1
Zwierzęta mikrosmatyczne to zwierzęta mające bardzo słabo rozwinięty zmysł węchu.
badaniach zrewidowany. Okazuje się, że węch w istotny sposób wpływa na zacho-
wania człowieka i odgrywa ważną rolę nie tylko w naszej biologii reprodukcyjnej.
Niedoceniany z reguły u ludzi zmysł węchu jest na tyle wrażliwy, że pozwala nawet
na tropienie śladów zapachowych, którą to zdolność do niedawna przypisywano je-
dynie psom. Człowiek, porównując stężenia zapachów między nozdrzami, jest w sta-
nie rozróżnić źródła zapachu odległe od siebie już o 35 cm, co umożliwia skuteczne
tropienie (Porter i in. 2007).
Zapach ciała jest w dużej mierze uwarunkowany genetycznie, choć pozostaje tak-
że pod wpływem różnych czynników niegenetycznych. Uwarunkowanie to potwier-
dzają badania bliźniąt, w których wykazano, że po zapachu można rozpoznać osoby
spokrewnione. Roberts ze współpracownikami (2005) wykazał, że możliwe jest za-
pachowe zidentyfikowanie wśród wielu osób bliźniąt monozygotycznych. Ponieważ
bliźnięta takie są identyczne pod względem genetycznym, ich zapach nie różni się
znacząco w odbiorze od zduplikowanego zapachu tej samej osoby. Chociaż więc za-
pach ciała danej osoby jest bardzo zindywidualizowany i niepowtarzalny, to z powo-
du jego genetycznego podłoża można go uważać za specyficzny „genetyczny odcisk
palca”, a zatem za bardzo miarodajny sygnał genetycznego profilu osobnika.
Zapach ciała podlega jednak modyfikacjom pod wpływem rozmaitych czynników
środowiskowych. Havlicek i Lenochova (Hurst i in. 2008) do szeroko pojętych czyn-
ników środowiskowych zaliczają: status reprodukcyjny osobnika, dietę oraz choroby
i różnorodne infekcje. Kontrowersje natomiast dotyczą tego, czy zmiany stanu emocjo-
nalnego mogą manifestować się zmianami w zapachu ciała, a tym samym, czy mogą
być świadomie percypowane przez inne osoby. W prowadzonych na ten temat bada-
niach bodźcem wywołującym silny stan emocjonalny był najczęściej fragment filmu
(komedii lub horroru), po emisji którego pobierano od badanych osób próbki zapa-
chowe i przedstawiano je do oceny niezależnym sędziom. W badaniach Chen i Ha-
viland-Jones (2000) wykazano, że kobiety poprawnie identyfikowały zapach radości
u obu płci. W innych badaniach jednak wyniki nie były już tak jednoznaczne (Ackerl
i in. 2002, Cantafio 2003). Mogły na to wpłynąć pewne niedociągnięcia metodologicz-
ne poszczególnych badań (gdy nie kontrolowano w nich na przykład wpływu golenia
pach, stosowania hormonalnych śródków antykoncepcyjnych lub fazy cyklu menstru-
acyjnego). Hurst i in. (2008) uważają, że zmiany zapachu pod wpływem silnego stanu
emocjonalnego mogą być odbierane nieświadomie, być może więc lepsze wyniki uzy-
ska się, monitorując zmiany parametrów fizjologicznych sędziów (zmiany przewod-
nictwa skóry, zmiany hormonalne czy choćby zmiany tętna), niż prosząc ich o werba-
lizację swoich odczuć wywołanych określonym zapachem.
Z czynników wpływających na zróżnicowanie zapachu ludzkiego ciała niektórzy
badacze (np. Roberts i in. 2005) za najbardziej znaczący uznają dietę. Psy są w stanie
rozróżnić zapach monozygotycznych bliźniąt jedynie wtedy, kiedy każdy z pary bliź-
niąt pozostaje na odmiennej diecie (Hepper 1988). Badania Havlicka i Lenochovy (2006)
wykazały, że dieta pozbawiona czerwonego mięsa podnosi atrakcyjność zapachu cia-
ła. Próbki zapachowe pobrane (z dołu pachowego metodą cotton pads, opisaną dalej)
od dziewięciu osób przebywających przez okres dwóch tygodni na diecie bezmięsnej
oceniane były jako mniej intensywne oraz bardziej przyjemne i atrakcyjnie pachną-
ce w porównaniu z próbkami pobranymi od ośmiu osób stosujących dietę mięsną.
Oczywiście obie grupy przestrzegały przez cały okres badania restrykcyjnej higieny
zapachowej (zob. podrozdz. 8.2.) W badaniach tych monitorowano wpływ stanu emo-
cjonalnego (subiektywna ocena nastroju, poziomu stresu i zmęczenia podczas trwa-
nia badania) na ewentualne zmiany wydzielanego zapachu i nie znaleziono związku
między ocenami atrakcyjności zapachu a stanem emocjonalnym. Uznano więc, że za-
obserwowane w badaniach różnice w ocenie atrakcyjności zapachu ciała można przy-
pisać różnicom w diecie obu grup badanych osób. Z ewolucyjnego punktu widzenia
takie wyniki badań wydają się zaskakujące. Spożycie mięsa odegrało znaczącą rolę
w ewolucji naszego gatunku, a w społecznościach zbieracko-łowieckich wskazywało
na duże umiejętności łowieckie, a więc wyróżniało wysokiej jakości partnera. Dlatego
można by oczekiwać, że zapach ciała osób na diecie mięsnej będzie odbierany jako
bardziej atrakcyjny i preferowany. Wyniki uzyskane w badaniach Havlicka i Lenocho-
vej mogą wiązać się z nadmiernym codziennym spożyciem mięsa w krajach wyso-
ko rozwiniętych. Z ewolucyjnego punktu widzenia tak duże spożycie mięsa, z jakim
mamy do czynienia obecnie, jest stosunkowo niedawnym zjawiskiem i w percepcji
zapachowej może przypominać zaburzenia metaboliczne (Hurst i in. 2008). Substan-
cje semiochemiczne (środki komunikacji chemicznej, Whittaker i Feeny 1971) odgry-
wają ogromną rolę w interakcjach międzyosobniczych u wielu gatunków zwierząt,
ponieważ charakteryzują się dużą pojemnością informacyjną (mogą przenosić wiele
informacji jednocześnie), łatwo omijają fizyczne przeszkody i mogą być odbierane
ze stosunkowo dużej odległości. Według najbardziej ogólnego podziału wyróżnia się
wśrod nich dwie grupy (ryc. 8.1.): substancje allochemiczne, istotne w komunika-
cji międzygatunkowej, oraz feromony, istotne w komunikacji wewnątrzgatunkowej
(Hauser i in. 2005). Substancje allochemiczne można jeszcze podzielić na dwie pod-
grupy: przynoszące korzyść nadawcy sygnału chemicznego – allomony (np. wydzie-
2
Komunikacja semiochemiczna związana jest z różnymi związkami chemicznymi używanymi m.in. przez
zwierzęta do przekazywania informacji (np. o gotowości płciowej) i wywierania określonego wpływu
na otoczenie.
Trudno się zatem dziwić, że ze względu na różny skład wydzielin gruczołów i róż-
ną florę bakteryjną u obu płci zapach z narządu pachowego umożliwia identyfikację
płci osobnika. Ludzie są zdolni odróżnić kobietę i mężczyznę wyłącznie na podstawie
wskazówek zapachowych (Hold i Schleidt 1977).
androstenon 5a-androst-16en-3on
androstenol 5a-androst-16en-3a-ol
androstadienon androsta-4,16-dien-3on
estratetraenol estra-1,3,5(10),16-tetraen-3-ol
PDD pregna-4,20-dien-3,6-dion
w takich wydzielinach, jak pot, ślina, nasienie czy mastka ma działanie podobne
do feromonów, dlatego uznaje się je za potencjalne ludzkie feromony (tab. 8.1.)
Do niedawna uważano, że jeśli feromony są w ogóle odbierane, to bierze w tym
udział narząd lemieszowo-nosowy, inaczej narząd Jacobsona (ang. vomeronasal organ,
VNO; ryc. 8.3.), czyli ślepo zakończony krótki kanał położony w dolnej części jamy
nosowej, obecny u wielu gatunków zwierząt (Keverne 1999). Narząd lemieszowo-no-
sowy występuje również u Strepsirhini (małpiatek), tarsjuszy, w zredukowanej formie
u małp szerokonosych (Ceboidea), a prawie w zaniku – u Cercopithecoidea i Hominoidea
(łącznie z Homo sapiens) (Evans 2006). Uważa się, że narząd ten pojawia się u ludzi
w życiu płodowym, natomiast jego obecność u osób dorosłych jest kontrowersyj-
na (Smith i in. 1997). Pierwsze badania wskazywały na brak tego narządu u osób do-
rosłych, późniejsze natomiast, że jest on obecny u około 80% dorosłych (Garcia-Velaso
i Mondragon 1991), a według Trotier i in. (2000) nawet u około 90% ludzi. Jeszcze wię-
cej kontrowersji budzi pytanie o to, czy struktura obecna u osób dorosłych jest funk-
cjonalna, a dokładniej, czy przekazuje feromonalną sygnalizację do mózgu. W nie-
których badaniach (Stensaas i in. 1991) wykazano istnienie drogi nerwowej łączącej
narząd lemieszowo-nosowy z mózgiem, w innych nie wykryto takiego połączenia,
dlatego uznano, że nie jest on narządem zmysłu u ludzi dorosłych (Smith i in. 1997,
Meisami i in. 1998, Trotier i in. 2000). Postulowano istnienie połączenia tego narządu
poprzez nerw lemieszowy z tzw. opuszką węchową dodatkową (ang. Accessory Olfac-
tory Bulb, AOB) w okresie płodowym (Keverne 1999). Przypuszcza się, że informacje
chemiczne, które są przekazywane przez nerwy lemieszowe do opuszki węchowej
dodatkowej, mogą być przekazywane dalej do układu limbicznego, podwzgórza,
a także – poprzez przysadkę mózgową – do innych gruczołów dokrewnych (Kever-
ne 1999, Zhao i in. 1998). Pomimo tych kontrowersji w wielu badaniach eksperymen-
talnych stwierdzono występowanie reakcji fizjologicznych lub behawioralnych pod
3. Może to być także wyszukany sposób na unikanie inbredu (chowu wsobnego).
W tym przypadku geny MHC służyłyby jedynie jako markery stopnia spokrew-
nienia danych osób (Penn i Pots 1999).
Wedekind i Furi (1997) zadali ważne pytanie, czy preferencje zapachowe kobiet
i mężczyzn ukierunkowane są na znalezienie specyficznej kombinacji alleli układu
MHC, czy po prostu chodzi o heterozygotyczność potomstwa pod względem tych al-
leli. Testowali hipotezę, czy funkcją preferencji zapachowych jest znalezienie partnera
o takiej (niejako komplementarnej) kombinacji alleli, która w danych warunkach jest
optymalna ze względu na występujące w danym środowisku patogeny. Alternatyw-
nie, sama heterozygotyczność może być na tyle korzystna, że istotnie podnosi fitness
osobnika. Eksperyment z udziałem 121 kobiet i mężczyzn wykazał, że oceny atrakcyj-
ności zapachu innych osób ujemnie korelowały ze stopniem podobieństwa alleli ge-
nów układu MHC między dawcą zapachu a sędzią. Nie znaleziono dowodów na to,
że jakaś szczególna kombinacja alleli jest preferowana (także: Jacob i in. 2002b), ani
też na to, że celem preferencji zapachowych jest zwiększenie ogólnej heterozygotycz-
ności potomstwa.
Badania dowodzą, że kobiety nieużywające doustnych środków antykoncepcyj-
nych preferują zapach mężczyzn o odmiennym do nich samych, czyli immunokom-
patybilnym układzie MHC (Wedekind i in. 1995, Wedekind i Furi 1997). Selekcja
premiująca odmienny układ MHC partnerów seksualnych jest kluczowa, ponieważ
kombinacje alleli powstające u potomstwa minimalizują ryzyko ujawnienia się w fe-
notypie alleli recesywnych oraz poprzez zróżnicowanie genetyczne mogą zwiększać
odporność immunologiczną organizmu (Singh i Bronstad 2001, Levin 2004).
Podobnie wyniki przyniosły badania mężczyzn: oni również preferują zapach ko-
biet o odmiennym układzie MHC (Kohl i in. 2001). Należy podkreślić, że to atrakcyjność
zapachu, a nie jego znajomość (czyli sytuacja, w której dany zapach przypomina osobie
badanej zapach obecnego lub dawnego partnera) związana jest z dopasowaniem gene-
tycznym partnerów pod względem genów układu MHC (McClintock i in. 2005).
Odmienne preferencje wykazują z reguły kobiety, które zażywają hormonalne
środki antykoncepcyjne (Wedekind i in. 1995, Wedekind i Furi, 1997). Ich profil hor-
monalny przypomina stan kobiety w ciąży, z ewolucyjnego punktu widzenia ich pre-
ferencje zapachowe można więc tłumaczyć poszukiwaniem w tym okresie osób spo-
krewnionych (czyli charakteryzujących się większym podobieństwem pod względem
układu MHC) – aby uzyskać niezbędną pomoc przy urodzeniu i w wychowaniu
dziecka. Jednak w badaniach brazylijskich studentów (Santos i in. 2005) stwierdzono,
że preferencje kobiet względem zapachu ciała mężczyzn o odmiennym układzie HLA
są tak silne, że ujawniają się nawet wtedy, gdy nie kontroluje się fazy cyklu menstru-
acyjnego czy stosowania doustnej antykoncepcji hormonalnej oraz gdy bada się tylko
jedną klasę układu HLA (HLA-A albo HLA-B).
Układ MHC u partnerów seksualnych wykazuje mniejsze podobieństwo gene-
tyczne niż należałoby oczekiwać na podstawie losowego kojarzenia się par, czyli przy
założeniu panmiksji. W badaniach Huterytów (żyjąca w Ameryce Północnej względ-
nie izolowana reprodukcyjnie społeczność o europejskich korzeniach) wykazano,
że stopień podobieństwa alleli w haplotypie genów HLA partnerów jest mniejszy niż
oczekiwany przy losowym krzyżowaniu (kojarzeniu się bez określonych preferencji)
obliczony na podstawie symulacji komputerowych (Ober i in. 1997, Eklund i in. 2000).
Wskazuje to, że ich wybory nie są przypadkowe, ale ukierunkowane na wybór part-
nera o niskim stopniu podobieństwa alleli HLA. W badaniach Wedekinda i współpra-
cowników (1995, także Wedekind i Furi 1997), osoby, które twierdziły, że dany zapach
przypomina im zapach ich obecnego lub dawnego partnera, wskazywały tym samym
na osobę, której układ MHC był mniej podobny do ich własnego, niż wynikałoby
to z losowego dopasowania tych genów. Co więcej, im większe jest podobieństwo
pod względem układu MHC partnerów, tym mniejsze seksualne zainteresowanie ko-
biety jej stałym partnerem, a większe innymi mężczyznami (szczególnie gdy kobieta
jest w okresie największej płodności) (Garver-Apgar i in. 2006) i tym częstsze wystę-
powanie zdrad w takich związkach.
Konsekwencje niekorzystnego pod względem HLA (a zatem prawdopodobnie nie-
atrakcyjnego zapachu) doboru partnerów mogą się również przekładać bezpośrednio
na sukces reprodukcyjny. Badania Huterytów wykazały na przykład zwiększoną czę-
stość poronień, gdy partnerzy mieli podobne antygeny HLA-B, a także cały liczący
16 loci haplotyp HLA (Ober 1999). Selekcja faworyzująca heterozygotyczne układy
HLA odbywa się bowiem prawdopodobnie zarówno na etapie wyboru partnera (do-
bór miękki), jak i po zapłodnieniu, podczas rozwoju prenatalnego (dobór twardy).
Jacob wraz ze współpracownikami (2002b) sprawdzała również w społeczności
Huterytów preferencje kobiet względem zapachu ciała mężczyzn pod kątem liczby
wspólnych alleli w układzie HLA. Ponieważ w tej społeczności typy HLA były zna-
ne od pokoleń, można było określić, czy preferencje zapachowe kobiet mają związek
z allelami HLA odziedziczonymi po ojcu czy po matce. Brano pod uwagę pięć loci ge-
nowych HLA. Dawcami próbek zapachu byli mężczyźni zróżnicowani etnicznie, wy-
brani tak, aby byli nosicielami alleli posiadanych przez badane kobiety, ale także mieli
odmienne allele. Czterdzieści dziewięć kobiet oceniało zapach koszulek mężczyzn
(noszonych przez 2 kolejne noce) pod względem intensywności i ostrości zapachu,
stopnia, w jakim dany zapach był dla kobiet przyjemny, oraz tego, czy wydawał się im
znajomy. Wykazano, że zapach preferowany przez daną kobietę pochodził od męż-
czyzny, który miał znacząco więcej takich samych alleli HLA jak ona (w badaniach
nie brano pod uwagę fazy cyklu menstruacyjnego kobiety). Najbardziej podobał
się zapach mężczyzny, z którym kobieta miała przeciętnie 2,3 (+– 0,2) allele wspól-
ne. Najmniej natomiast tego, z którym kobieta przeciętnie dzieliła 1,5 allela (+– 0,2).
Wskazuje to, że percepcja zapachowa kobiety pozwala na rozróżnienie mężczyzn
po zapachu, choćby różnili się oni tylko jednym allelem pod względem stopnia dopa-
sowania do jej genotypu. Co więcej, wykazano także, że kobiece preferencje związane
są jedynie z allelami odziedziczonymi po ojcu. Ponieważ nie było związku z prefe-
rencjami zapachowymi a frakcją alleli ojcowskich nieodziedziczonych przez kobietę,
autorzy wnioskowali, że preferencje kobiet mają podłoże genetyczne i nie są związa-
ne z ekspozycją na ojcowskie HLA w dzieciństwie. Nie można więc preferencji zapa-
chowych wiązać z ekspozycją na zapachy rodziców o określonym układzie HLA. Ba-
dania te wykazują, że kobiety wolą partnerów z małą (pośrednią) liczbą podobnych
alleli HLA od takich, z którymi nie mają w ogóle wspólnych alleli oraz takich, którzy
mają identyczny jak one układ HLA. Tak precyzyjne preferencje względem liczby
wspólnych alleli HLA z partnerem pozwalają znaleźć równowagę pomiędzy inbre-
nych fazach cyklu. Istnieją zatem inne sygnały informujące o stanie płodności samicy
– zapachowe lub behawioralne. Na przykład samice tych zwierząt w płodnych fazach
cyklu nie tylko szybciej zgadzają się na kopulację, ale nawet zachęcają do niej samców
(są wysoce proceptywne). Niektóre badania wskazują na to, że mężczyźni potrafią
rozpoznać płodną fazę cyklu dzięki zwiększonej atrakcyjności zapachowej kobiety
(Singh i Bronstad 2001) lub jej bardziej przystępnemu zachowaniu w tym okresie (zob.
przegląd Pawłowski 1999).
Badania z użyciem metody GC-MS (spektrometrii mas sprzężonej z chromatogra-
fią gazową, ang. gas chromatography-mass spectrometry) wykazały, że stężenie androste-
nolu w wydzielinie narządu pachowego kobiet zmienia się w zależności od fazy cy-
klu menstruacyjnego i osiąga szczyt w fazie folikularnej, jeszcze przed owulacją (Preti
i in. 1987). W innych badaniach wykazano, że zapach ciała kobiety w fazie folikularnej
mężczyźni oceniają jako przyjemniejszy i bardziej seksowny niż jej zapach w fazie lu-
tealnej (Havlicek i in. 2006). Tendencja do takiego zróżnicowania ocen była również
zauważalna (choć słabsza), gdy zapach oceniały inne kobiety. Oceny mężczyzn fawo-
ryzujące zapach ciała kobiet w środkowej fazie cyklu dotyczą kobiet normalnie owu-
lujących, a więc nieużywających hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Oceny
atrakcyjności zapachu kobiet, które stosują takie środki, pozostawały stałe w czasie.
Uważa się więc, że środki hormonalne nie zmniejszają postrzeganej atrakcyjności za-
pachowej, ale redukują cykliczne zmiany poziomu atrakcyjności seksualnej zapachu
(Kuukasjarvi i in. 2004).
3
Myroxylon balsamum.
wych osób o podobnych genach układu HLA, kiedy miały wybrać zapachy dla siebie.
Osoby z HLA-A2 w podobny sposób oceniały wszystkie zapachowe składniki per-
fum. Nie było takiej korelacji w przypadku oceny zapachów pod kątem stosowania
ich przez partnera. Można więc wnioskować, że wybierane przez ludzi perfumy mają
podkreślać (wzmacniać) immunogenetyczną sygnalizację naturalnego zapachu ciała.
Co więcej, preferencje zapachowe nie zmieniały się z czasem, były więc warunkowane
endogennie, a nie dyktowane aktualną modą. Warto wspomnieć, że kobiety używają-
ce hormonalnych środków antykoncepcyjnych wykazywały odwrotny wzór preferen-
cji zapachowych niż kobiety nieużywające takich środków, a ponadto odznaczały się
większą wrażliwością zapachową (podobnie jak kobiety ciężarne).
biet w zależności od fazy cyklu menstruacyjnego mogą być głównymi czynnikami
wyzwalającymi zachowania seksualne mężczyzn, a więc pośrednio inicjować związki
krótkoterminowe.
Higiena i zdrowie ** **
***
Identyfikacja osoby *
(diada matka–dziecko)
Dieta ** **
Heterogenetyczne dopasowanie ** **
Dobre geny ** **
Profil hormonalny ** **
Płodność * ***
8.8. Bibliografia
Ackerl, K., M. Atzmueller and K. Grammer. 2002. The scent of fear. Neuro. Endocrinol. Lett. 23: 79–84.
Bird, S. and D. B. Gower. 1982. Axillary androstenone, cholesterol and squalene in men: preliminary
evidence for androstenone being a product of bacterial action. Journal of Steroid Biochemistry & Molecular
Biology 17: 517–22.
Brennan, P. A. and E. B. Keverne. 2004. Something in the Air? New Insights into Mammalian Pheromones.
Current Biology 14: 81–89.
Brown, R. E. 1995. What is the role of the immune system in determining of individually distinct body
odours? Int. J. Immunopharmac. 17(8): 655–661.
Cantafio, L. J. 2003. Human olfactory communication of alarm and safety. PhD Thesis. Rutgers University,
New Jersey.
Chen, D. and J. Haviland-Jones. 2000. Human olfactory communication of emotion. Perceptual & Motor Skills
91: 771–781.
Cutler, W. B., E. Friedmann and N. L. McCoy. 1998. Pheromonal influence on sociosexual behavior in men.
Archives of Sexual Behavior 27(1): 1-13.
Dalton, P. 1996. Odor perception and beliefs about risk. Chemical Senses 21: 447–58.
Doty, R. L. 2001. Olfaction. Annu. Rev. Psychol. 52: 423–52.
Eklund, A. C., M. M. Belchak, K. Lapidos, R. Raha-Chowdhury and C. Ober. 2000. Polymorphisms in the
HLA-linked olfactory receptor genes in the Hutterites. Human Immunology 61: 711–717.
Ellis, H. 1927. Studies in the Psychology of Sex IV. Sexual selection in man. Random House, New York.
Evans, C. S. 2006. Accessory chemosignaling mechanisms in primates. American Journal of Primatology
68: 525–544.
Filsinger, E. E., J. J Braun and W. C. Monte. 1990. Sex differences in response to the odor of alpha androstenone.
Perceptual and Motor Skills 70: 216–218.
Filsinger, E. E., J. J. Braun and W. C. Monte. 1985. An examination of the effects of putative pheromones on
human judgments. Ethology and Sociobiology 6: 227–36.
Gangestad, S. W. and R. Thornhill. 1998. Menstrual cycle variation in women’s preferences for the scent of
symmetrical men. Proc. R. Soc. Lond. B 265: 927–933.
Garcia-Velaso, J. and M. Mondragon. 1991. The incidence of the vomeronasal organ in 100 human
subjects and its possible clinical significance. Journal of Steroid Biochemistry & Molecular Biology
39: 561–563
Garver-Apgar, C. E., S.W. Gangestad, R. Thornhill, R. D. Miller and J. J. Olp. 2006. Major Histocompatibility
Complex alleles, sexual responsivity, and unfaithfulness in romantic couples. Psychological Science
17(10): 830–837.
Goldmeier, D. and J. Green. 2000. Pheromones – the smell of sexual desire? Sexual Dysfunction, Editorial
Review 1: 119–121.
Grammer, K. 1993. 5-α-androst-16en-3-α-on: A male pheromone? A brief report. Ethology and Sociobiology
14: 201–208.
Hauser, R., M. Wiergowski, T. Gos, M. Marczak, B. Karaszewski and Ł. Wodniak-Ochocińska. 2005. Alarm
pheromones as an exponent of emotional state shortly before death – Science fiction or a new challenge?
Forensic Science International 155: 226–230.
Havlicek, J. and D. Kohoutova. 2008. The effect of axillary hair shaving on odor pleasantness. HBES Conference
in Kyoto (abstract: s. 74).
Havlicek, J. and P. Lenochova. 2006. The effect of meat consumption on body odor attractiveness. Chemical
Senses 31: 747–752.
Havlicek, J., R. Dvorakova, L. Bartos and J. Flegr. 2006. Non-advertized does not mean concealed: body
odour changes across the human menstrual cycle. Ethology 112: 81–89.
Havlicek, J., S. C. Roberts and J. Flegr. 2005. Women’s preference for dominant male odour: effects of menstrual
cycle and relationship status. Biology Letters 1: 256–259.
Hays, W. 2003. Human pheromones: have they been demonstrated? Behavioural and Ecological Sociobiology
54: 89–97.
Haze, S., Y. Gozu, S. Nakamura, Y. Kohno, K. Sawano, H. Ohta and K. Yamazaki. 2001. 2-Nonenal newly
found in human body odor tends to increase with aging. The Journal of Investigative Dermatology
116(4): 520–526.
Heckmann, M., B. Teichmann, B. M. Pause and G. Plewig. 2003. Amelioration of body odour after
intracutaneous axillary injection of botulinum toxin. Arch. Dermatol. 139: 57–59.
Hepper, P. G. 1988. The discrimination of human odor by the dog. Perception 17: 549–554.
Herz, R. S. and M. Inzlicht. 2002. Sex differences in response to physical and social factors involved
in human mate selection. The importance of smell for women. Evolution and Human Behavior
23: 359–364.
Hold, B. and M. Schleidt. 1977. The importance of human odor in non-verbal communication. Z. Tierpsychol
43: 225.
Hummel T., R. Gollisch, G. Wildt and G. Kobal. 1991.Changes in olfactory perception.
Hurst, J. L., R. J. Beynon, S. C. Roberts and T. Wyatt. 2008 Chemical signals in vertebrates. vol. 11. New York,
NY: Springer.
Jackman, P. J. H. and W.C. Noble. 1983. Normal axillary skin microflora in various populations. Clin. Exp.
Dermatol. 8: 259–268.
Jacob, S., S. Garcia, D. Hayreh and M. K. McClintock. 2002a. Psychological effects of musky compounds:
comparison of androstadienone with androstenol and muscone. Hormones and Behavior 42: 274–283.
Jacob, S., M. K. McClintock, B. Zelano and C. Ober. 2002b. Paternally inherited HLA alleles are associated
with women’s choice of male odor. Nature Genetics 30: 175-180.
Jasieńska, G., A. Ziomkiewicz, P.T. Ellison, S. F. Lipson and I. Thune. 2004. Large breasts and narrow waists
indicate high reproductive potential in women. Proc. R. Soc. B 271: 1213–1217.
Kaitz M, A. Good, A. M. Rokem and A. I. Eidelman. 1987. Mothers' recognition of their newborns by olfactory
cues. Dev. Psychobiol. 20(6): 587–91.
Karlson, P. and M. Lüscher. 1959. Pheromones: a new term for a class of biologically active substances.
Nature 183: 55–56.
Keller, A., H. Zhuang, Q. Chi, L. B. Vosshall and H. Matsunami. 2007. Genetic variation in a human odorant
receptor alters odour perception. Nature 449: 468–474.
Keverne, E. B. 1999. The vomeronasal organ. Science 286: 716–720.
Keverne, E. B. 2005. Odor here, odor there: chemosensation and reproductive function. Nature Neuroscience
8(12): 1637–1638.
Kohl, J. V., M. Atzmueller, B. Fink and K. Grammer. 2001. Human pheromones: Integrating neuroendocrinology
and ethology. Neuroendocrinology Letters 22: 309–321.
Konopski, L. 2004. Feromony w kontekście zachowań seksualnych człowieka. Psychologia – Etologia – Genetyka
9: 95–126.
Kuukasjarvi, S., C. J. P. Eriksson, E. Koskela, T. Mappes, K. Nissinen and M. J. Rantala. 2004. Attractiveness
of women’s body odors over the menstrual cycle: the role of oral contraceptives and receiver sex.
Behavioral Ecology 15(4): 579–584.
Larkin, M. 1998. Smell of amniotic fluid soothes newborns. The Lancet 351: 1037.
Lenochova, P., J. Havlicek, E. Oberzaucher and K. L. Grammer. 2008. Do perfumes mask or interact with
body odour? w: L. Costa and M. Tommasi (red.). XIX Biennial Conference of the International Society for
Human Ethology (Abstracts). Bologna: Clueb.
Levin, R. J. 2004. Smell and tastes – their putative influence on sexual activity in humans. Sexual and
Relationship Therapy 19(4): 451–460.
Lundstrom, J. M. and M. J. Olsson. 2005. Subthreshold amounts of social odorant affect mood, but not
behavior, in heterosexual women when tested by a male, but not a female, experimenter. Biological
Psychology 70: 197–204.
Maiworm, R. E. and W. U. Langthaler. 1992. Influence of androstenol and androsterone on the evaluation of
men of varying attractiveness levels. w: D. Müller-Schwarze and R. L. Doty (red.), Chemical Signals in
Vertebrates VI. Plenum, New York, 575–579.
Martijn, I. G., T. F. Mets, K. Collys, P. Vogelaere, M. Laska and D. L. Massart. 1997. Odour perception in
relation to age, general health, anthropometry and dental state. Archives of Gerontology and Geriatrics
25: 263–275.
Martins,Y., G. Preti, C.R. Crabtree, T. Runyan, A. A. Vainius, and C. J. Wysocki. 2005. Preference for human
body odors is influenced by gender and sexual orientation. Psychological Science 16(9): 694–701.
McClintock M. K., S. Bullivant, S. Jacob, N. Spencer, B. Zelano and C. Ober. 2005. Human body scents:
Conscious perceptions and biological effects. Chem. Senses 30: 135–137.
McCollough, P. A., J. W. Owen and E. I. Pollak. 1981. Does androstenol affect emotion? Ethology and
Sociobiology 2: 85–8.
McCoy, N. L. and L. Pittino. 2002. Pheromonal influences on sociosexual behavior in young women. Physiology
and Behavior 75: 367–375.
Meisami, E., L. Mikhail, D. Baim and K. P. Bhatnagar. 1998. Human olfactory bulb: aging of glomeruli
and mitral cells and a search for the accessory olfactory bulb. Annals New York Academy of Science
855: 708–715.
Meredith, M. 2001. Human vomeronasal organ function: A critical review of best and worst cases. Chemical
Senses 26: 433–435.
Michael, R. P., E. B. Keverne and R.W. Bonsall. 1971. Pheromones: isolation of male sex attractants from
a female primate. Science 172: 964–966.
Milinski, M. and C. Wedekind. 2001. Evidence for MHC-correlated perfume preferences in humans. Behavioral
Ecology 12(2): 140–149.
Ober, C. 1999. Studies of HLA, fertility and mate choice in a human isolate. Human Reproduction Update
5(2): 103–107.
Ober, C. L. R. Weitkamp, N. Cox, H. Dytch, D. Kostyu and S. Elias. 1997. HLA and Mate Choice in Humans.
Am. J. Hum. Genet. 61: 497–504.
Pause, B. P. 2004a. Is the human skin a pheromone-producing organ? Journal of Cosmetic Dermatology
3: 223–228.
Pause, B. P. 2004b. Are androgen steroids acting as pheromones in humans? Physiology & Behavior 83: 21–29.
Pause, B. P., K. Krauel, C. Schrader, B. Sojka, E. Westphal, W.Muller-Ruchholtz and R. Ferstl. 2006. The
human brain is a detector of chemosensorily transmitted HLA-class I-similarity in same- and opposite-
sex relations. Proc. R. Soc. B 273: 471–478.
Pause, B. P., K. P. Rogalski, B. Sojka and R. Ferstl. 1999. Sensitivity to androstenone in female subjects is
associated with an altered brain response to male body odor. Physiology & Behavior 68: 129–137.
Pawłowski, B. 1999. Loss of oestrus and concealed ovulation in human evolution – the case against the
sexual-selection hypothesis. Curr. Anthropol. 40: 257–275.
Penn, D. J. and W. K. Pots. 1999. The evolution of mating preferences and major–histocompatibility complex
genes. American Naturalist 153: 14–164.
Porter, R. H., J. M. Cernoch and F. J. McLaughlin.. 1983. Maternal recognition of neonates through olfactory
cues. Physiology & Behavior 30 (1): 151–154.
Porter, R. H. and J. Winberg. 1999. Unique salience of maternal breast odors for newborn infants. Neurosci.
Biobehav. Rev. 23(3): 439–49.
Porter, R. H. 1999. Olfaction and human kin recognition. Genetica 104: 259–63.
Porter, J., B. Craven, R. M. Khan, S. J. Chang, I. Kang, B. Judkiewitz, J. Volpe, G. Settles and N. Sobel. 2007.
Mechanisms of scent-tracking in humans. Nature Neuroscience 10(2): 263.
Porter, R. H., Ch. Raimbault, A. Henrot and E. Saliba. 2008. Responses of pre-term infants to the odour of
mother’s milk. w: J. L. Hurst, R. J. Beynon, S. C. Roberts and T. D. Wyatt. Chemical Signals in Vertebrates 11,
Springer, New York: 337–342
Preti, G. and G. R. Huggins. 1975. Cyclical changes in volatile acidic metabolites of human vaginal secretions
and their relation to ovulation. Journal of Chemical Ecology 1(3): 361–76.
Preti, G., W. B. Cutler, A. Krieger, G. R. Huggins, C. R.Garcia and R. J. Lawley. 1986. Human axillary secretions
influence women’s menstrual cycle: The role of donor extract from women. Hormones and Behavior
20: 463–73.
Preti, G., W. B. Cutler, C. M. Christiansen, H. Lawley, G. R. Huggins and C. Garcia. 1987. Human axillary
extracts: Analysis of compounds from samples which influence menstrual timing. Journal of Chemical
Ecology 13(4): 717–732.
Rantala, M. J., C. J. P. Eriksson, A. Vainikka and R. Kortet. 2006. Male steroid hormones and female preference
for male body odor. Evolution and Human Behavior 27: 259–269.
Rikowski, A. and K. Grammer. 1999. Human body odour, symmetry and attractiveness. Proc. R. Soc. Lond.
B. 266: 869–874.
Roberts, S. C., L. Morris Gosling, T. D. Spector, P. Miller, D. J. Penn and M. Petrie. 2005. Body odor similarity
in noncohabiting twins. Chem. Senses 30: 651–656.
Santos, P. S. C., J. A. Schinemann, J. Gabardo and M. de Graca Bicalho. 2005. New evidence that the MHC
influences odor perception in humans: a study with 58 Southern Brazilian students. Hormones and
Behavior 47: 348–388.
Savic, I., H. Berglund, B. Gulyas and P. Roland. 2001. Smelling of odorous sex hormone-like compounds
causes sex-differentiated hypothalamic activations in humans. Neuron. 31: 661–668.
Saxton, T. K., A. Lyndon, A. C. Little and S. C. Roberts. 2008. Evidence that androstadienone, a putative
human chemosignal, modulates women’s attributions of men’s attractiveness. Hormones and Behavior
54(5): 597–601.
Shepherd, G. M. 2006. Smells, brains and hormones. Nature 439: 149–150.
Shwayder, T. 2004. Disorders of keratinization diagnosis and management. Am. J. Clin. Dermatol. 5: 17–29.
Singh, D. and Bronstad, P. M. 2001. Female body odour is a potential cue to ovulation. Proc. R. Soc. Lond.
B. 268: 797–801.
Skau, P. A. and I. Folstad. 2005. Does immunity regulate ejaculate quality and fertility in humans? Behavioral
Ecology 16(2): 410–417.
Smith, T. D., M. I. Seigal, M. P. Mooney, A. R. Burdi, A. M Burrows and J. S. Todhunter. 1997. Prenatal growth
of the human vomeronasal organ. Anatomical Record 248: 447–455.
Stensaas, L. J., R. M. Lavker, L. Monti-Bloch, B. I. Grosser and D. L. Berliner. 1991. Ultrastructure of the
human vomeronasal organ. Journal of Steroid Biochemistry and Molecular Biology 39: 553–560.
Stoddart, D. M. 1990. The Scented Ape. The biology and culture of human odour. Cambridge: Cambridge
University Press.
Thornhill, R. and S. W. Gangestad. 1999. The scent of symmetry: A human sex pheromone that signals
fitness? Evolution and Human Behavior 20: 175–201.
Thornhill, R., S. W. Gangestad, R. Miller, G. Scheyd, J.K. McCollough, and M. Franklina. 2003. Major
histocompatibility complex genes, symmetry, and body scent attractiveness in men and women.
Behavioral Ecology 14(5): 668–678.
Traczyk, W. Z. and A. Trzebski. 2004. Fizjologia człowieka z elementami fizjologii stosowanej i klinicznej.
Wydawnictwa Lekarskie PZWL. 168–169.
Trotier, D., C. Eliot, M. Wassef, G. Talmain, J. L. Bensimon, K. B Doving and J. Ferrand. 2000. The vomeronasal
cavity in adult humans. Chemical Senses 25: 369–380.
Varendi, H. and R. H. Porter. 2001. Breast odour as the only maternal stimulus elicits crawling towards the
odour source. Acta Paediatr. 90(4): 372–5.
Varendi, H., R.H. Porter and J. Winberg. 1997. Natural odour preferences of newborn infants change over
time. Acta Paediatrica 86(9): 985–990.
Varendi, H., R.H. Porter and J. Winberg. 1996. Attractiveness of amniotic fluid odor: Evidence of prenatal
olfactory learning? Acta Paediatrica 85: 1223–1227.
Wedekind, C. and S. Furi. 1997. Body odor preferences in men and women: do they aim for specific MHC
combinations or simply heterozygosity? Proc. R. Soc. Lond. B. 264: 1471–1479.
Wedekind, C., T. Seebeck, F. Bettens and A. J. Paepke. 1995. MHC-dependent mate preference in humans.
Proc. R. Soc. Lond. B. 260: 245–249.
Whittaker, R. H. and P. P. Feeny. 1971. Allochemics: Chemical interactions between species. Science
171: 757–770.
Wyart, C., W. W. Webster, J. H. Chen, S. R. Wilson, A. McClary, R. M. Khan and N. Sobel. 2007. Smelling
a single component of male sweat alters levels of cortisol in women. The Journal of Neuroscience
27(6): 1261–1265.
Wysocki, C. J., K. M. Dorries and G. K. Beauchamp. 1989. Ability to perceive androstenone can be acquired
by ostensibly anosmic people. Proc Natl Acad Sci USA 86: 7976–7978.
Zhao, H., L. Ivic, J. M. Otaki, M. Hashimoto, K. Mikoshiba and S. Firenstein. 1998. Functional expression of
a mammalian odorant receptor. Science 279: 237–242.
Zakończenie
Atrakcyjność fizyczna człowieka
jako multimodalny sygnał biologiczny
1
Twarze uśrednione pod względem wszystkich ilościowych cech morfologicznych czasami określa się jako
„przeciętne” (zob. rozdz. 5). Jest to jednak mylące określenie, gdyż twarze o wszystkich uśrednionych
cechach wcale nie są częste (a wręcz unikatowe). O ile bowiem człowiek może odznaczać się jedną lub
kilkoma cechami twarzy, które mają średnie antropometryczne wartości w danej populacji, o tyle
jednoczesne występowanie wszystkich uśrednionych cech twarzy jest bardzo rzadkie.
zywać na coś dokładnie przeciwnego. Nie jest to jednak wykluczone, na przykład
gdy każda z cech informuje o innym aspekcie jakości biologicznej osobnika lub gdy
istnieje duża różnica w znaczeniu sygnalizacyjnym między cechami. Jeśli dla oce-
ny atrakcyjności istotnych jest kilka różnych cech osobniczych (o których informa-
cja odbierana może być różnymi zmysłami) i mają one znaczenie sygnalizacyjne, to
możemy mówić o sygnalizacji mulitmodalnej. Między sygnałami będącymi kompo-
nentami sygnalizacji multimodalnej zachodzą co najmniej dwa typy relacji2 (Partan
i Marler 1999, Candolin 2003):
1. Sygnały mają charakter redundantny (ang. back-up signals hypothesis), a zatem
wzmacniają przekaz i redukują zarówno ryzyko błędu w wyborze partnera,
jak i same koszty wyboru (Møller i Pomiankowski 1993). W takim przypadku
należałoby oczekiwać dodatniej korelacji między atrakcyjnością poszczególnych
cech.
2. Różne cechy niosą różne informacje o jakości biologicznej osobnika. Wtedy nie
są redundantne, a zatem nie muszą być ze sobą skorelowane i mogą nieść różne
sygnały (ang. multiple messages). Co więcej, różni odbiorcy (np. w różnym wieku)
takich sygnałów mogą zwracać uwagę na różne cechy. Na przykład, jeśli tylko
niektórzy przywiązują dużą wagę do cech wskazujących na stopień kompatybil-
ności genetycznej, można oczekiwać względnie dużego zróżnicowania osobnicze-
go w ocenach atrakcyjności. Może być również tak, że niektóre cechy sygnalizu-
ją jakość genów, a inne tylko bieżącą kondycję fizyczną lub zdrowotną osobnika
(np. chorobę), a zatem mogą być w danym momencie lepszymi wskaźnikami po-
tencjalnych korzyści bezpośrednich (czyli np. dużych zdolności do gromadzenia
zasobów lub gotowości do sprawowania opieki rodzicielskiej).
Jeśli chodzi o utrudnienie prób nieuczciwej sygnalizacji jakości biologicznej („oszu-
stwa”) i łatwiejsze wykrywanie jakości osobnika dzięki redundantnym informacjom,
to przeprowadzono kilka badań, potwierdzających istnienie takiej właśnie funkcji
sygnalizacji multimodalnej również w przypadku atrakcyjności człowieka. Thornhill
i Grammer (1999) wykazali na przykład, że atrakcyjność budowy ciała koreluje do-
datnio (współczynnik korelacji między 0,25 a 0,31) z atrakcyjnością twarzy kobiety.
Ciekawsze jednak są pod tym względem dodatnie korelacje między sygnałami atrak-
cyjności odbieranymi różnymi zmysłami. Na multimodalny charakter sygnalizacji
o jakości biologicznej mężczyzny (w tym przypadku maskulinizacji i związanego
z nią poziomu hormonów), wskazuje na przykład dodatnia korelacja między atrak-
cyjnością twarzy a ocenianym przez kobiety zapachem danego mężczyzny (Rikowski
i Grammer 1999). Natomiast atrakcyjność głosu kobiety koreluje dodatnio z symetrią
i atrakcyjnością kształtu ciała (Hughes i in. 2002, 2004) oraz z atrakcyjnością twarzy
(Feinberg i in. 2005), a ujemnie – ze wskaźnikiem BMI, który zresztą też ujemnie ko-
reluje z atrakcyjnością twarzy (Collins i Missing 2003). Jednak zgodne wyniki dodat-
niej korelacji między atrakcyjnością głosu i twarzy uzyskano dla kobiet tylko wtedy,
2
Oczywiście nie rozważamy tu sytuacji, w których cechy postrzegane jako atrakcyjne nie są adaptacyjne,
nie niosą informacji o fitness osobnika, ale stanowią jedynie ewolucyjną pozostałość po dawnych presjach
selekcyjnych albo powstały jako skutek uboczny i tylko wykorzystują percepcyjne „odchylenie” [ang.
bias] płci przeciwnej.
gdy były oceniane przez mężczyzn i to bez względu na to, czy twarz kobiety prezen-
towano w sposób statyczny (r = 0,41) czy dynamiczny (gdy kobieta mówi) (r = 0,44)
(Lander 2008). Może zatem obie te cechy niosą dla mężczyzn sygnał o poziomie es-
trogenów i płodności kobiety lub o jakości genetycznej potencjalnej partnerki. Nale-
ży pamiętać, że dla mężczyzn liczyć się będą u kobiet głównie sygnały informujące
o ich płodności oraz o jakości ich genów, czyli korzyści pośrednie, a nie korzyści bez-
pośrednie, jak np. status społeczno-ekonomiczny. W przypadku mężczyzn wyniki
są sprzeczne. Na przykład Oguchi i Kikuchi (1997) nie wykazali, a Saxton i in. (2006)
wykazali dodatnią zależność między atrakcyjnością twarzy i głosu u mężczyzn. Nato-
miast Lander (2008) wykazała zgodność ocen atrakcyjności twarzy i głosu mężczyzny,
ale tylko dla dynamicznej prezentacji męskiej twarzy (gdy mówi). Brak jednolitych
wyników pod tym względem dla mężczyzn nie wydaje się zaskakujący. Dobór mógł
o wiele silniej faworyzować u kobiet zdolność wykrywania (detekcji) innych, ważnych
z powodu korzyści bezpośrednich cech u mężczyzn niż precyzyjnego rozpoznawania
sygnałów na przykład o poziomie męskich hormonów. Jeśli bowiem korelacja między
poziomem androgenów u mężczyzn a ich statusem społecznym nie jest bardzo silna,
to lepiej polegać na łatwo obserwowalnych oznakach męskiej hierarchii czy statusu
społecznego potencjalnego partnera, które mogą mieć większy wpływ na ostateczny
sukces reprodukcyjny kobiety niż poleganie na przesłankach morfologicznych. To jed-
nak, w jakim stopniu kobiety przywiązują wagę do sygnałów wskazujących na możli-
we pośrednie korzyści, jakie mogą odnieść ze związku z atrakcyjnym partnerem, za-
leży od wielu czynników. Bardzo ważne wydają się wpływy środowiska, zmienność
danej cechy w populacji oraz koszty wykrywania (detekcji) sygnału3. Na przykład
potencjalne korzyści genetyczne będą się mniej liczyć, gdy ryzyko chorób infekcyj-
nych jest niskie (dobór faworyzujący wysoką jakość układu immunologicznego jest
wówczas słabszy), gdy kobiety mają utrudniony dostęp do zasobów umożliwiają-
cych im wyżywienie potomstwa oraz gdy zróżnicowanie mężczyzn pod względem
atrakcyjności jest niewielkie. Natomiast w sytuacji, kiedy kobiety mają łatwy dostęp
do zasobów, znaczenie męskich sygnałów informujących o korzyściach bezpośred-
nich, związanych ze statusem społecznym czy zasobami, jakie może uzyskać od nich
kobieta, zapewne traci na znaczeniu na korzyść sygnałów o korzyściach pośrednich,
czyli informujących o „dobrych genach”. Taka właśnie tendencja występuje, jak się
wydaje, w społeczeństwach zachodnich. Warunki środowiskowe mogą zatem wpły-
wać na hierarchizację atrakcyjności różnych cech, a tym samym na znaczenie różnych
sygnałów i na kryteria wyboru partnera seksualnego.
Dodatnie zależności między sygnałami biologicznymi branymi pod uwagę przy
ocenie atrakcyjności, potwierdzają względną spójność różnych form sygnalizacji. Tym
trudniej więc nadawcy sygnału „oszukiwać” potencjalnych partnerów co do swojej ja-
kości biologicznej. Jest więc w zasadzie pewne, że dobór faworyzuje również wzrost
sprawności w wykrywaniu nieuczciwych sygnałów wysyłanych przez płeć przeciwną.
3
Możliwe, że kopiowanie preferencji innych osobników (tzw. efekt kopiowania – ang. copying effect)
(Waynforth 2007) jest dowodem na to, że istnieją pewne koszty detekcji i poprawnej interpretacji
sygnałów biologicznych.
płciowo osobników jest płodna i rodzi zdrowe potomstwo, dobór nie musiał fawory-
zować wykształcenia się mechanizmu wyszukiwania „najatrakcyjniejszego” partnera,
a tylko unikania „brzydoty” (za: Zebrowitz i in. 2003)4. Jeśli tak jest, to silne znacze-
nie sygnalizacyjne danej cechy powinno być związane z wartościami, pozostającymi
na krańcu rozkładu atrakcyjności wybranej cechy (np. poniżej średniego poziomu ich
atrakcyjności). Zebrowitz i in. (2003) uważają, że o ile nieatrakcyjne twarze sygnalizują
niską jakość genetyczną, o tyle bardzo atrakcyjne twarze wcale nie sygnalizują lepszych
genów niż twarze o przeciętnej atrakcyjności. Badając dzieci, młodzież i osoby doro-
słe, Zebrowitz i Rhodes (2004) wykazały, że w przypadku atrakcyjności twarzy hipote-
za „złych genów” lepiej wyjaśnia ich wyniki niż hipoteza „dobrych genów”. Na przy-
kład, dodatnia korelacja między atrakcyjnością twarzy a współczynnikiem inteligencji
i zdrowiem u dzieci i dorosłych wystąpiła tylko dla twarzy, których atrakcyjność pozo-
stawała poniżej mediany (korelacja w przedziale 0,20–0,35). Zgodnie z hipotezą „złych
genów” dla twarzy, których atrakcyjność oceniono względnie wysoko (czyli tych, które
znalazły się w tej „ładniejszej” części rozkładu), nie znaleziono związku między stop-
niem atrakcyjności a IQ lub zdrowiem osobnika. Istnieje zatem pewien próg poziomu
atrakcyjności (na przykład od przeciętnej atrakcyjności twarzy), od którego zmiany róż-
nych cech, zwiększających atrakcyjność twarzy, nie są już związane z jeszcze wyższą ja-
kością biologiczną osobnika. Oznacza to, że zmiany te nie mają charakteru sygnalizacyj-
nego i jako sygnały nie powinny być dla odbiorcy wiarygodne.
Pomimo że dla twarzy o co najmniej przeciętnej atrakcyjności nie wykazano
żadnej zależności między stopniem atrakcyjności a cechami, które mogłyby wskazy-
wać na zróżnicowanie jakości biologicznej osobnika, oceniający również przypisują
oglądanym twarzom taką zależność (Zebrowitz i Rhodes 2004). Jak sądzi Zebrowitz
i współpracownicy (2003 i 2004), przypisywanie ocenianym osobom wyższej inteli-
gencji czy zdrowia na podstawie wyglądu ich twarzy, wtedy gdy poziom jej atrakcyj-
ności jest ponadprzeciętny, może wynikać z tego, że ludzie dokonują „nadmiernego
uogólniania” (ang. overgeneralization). W tym wypadku polegałoby ono na ekstrapo-
lowaniu sygnalizacji związanej z anomaliami morfologicznymi twarzy na wartości
cech twarzy u osób o prawidłowym fenotypie. Zebrowitz i in. (2003) wykazali, że lu-
dzie reagują na twarze nieatrakcyjne lub twarze starych osób podobnie jak na twarze
z morfologicznymi anomaliami.
Taki „nierzetelny” pod względem interpretacji sygnałów morfologicznych me-
chanizm nadmiernej generalizacji mógł być przez ewolucję premiowany (a przynaj-
mniej tolerowany). Niedoszacowanie fitness osobnika o co najmniej przeciętnej jakości
biologicznej mogło być bowiem ewolucyjnie mniej kosztowne niż przeszacowanie ja-
4
Różnicę między hipotezą „dobrych” i „złych genów” można porównać do różnicy między przeżywalno-
ścią najlepiej dostosowanego (tu: najatrakcyjniejszego) a doborem skierowanym tylko przeciw nieprzy-
stosowanemu. Wbrew pozorom nie jest to to samo, bo w drugim przypadku dobór nie działa przeciw
osobnikom o przeciętnym czy umiarkowanym biologicznym przystosowaniu. Warto zwrócić uwagę
na to, że w przypadku hipotezy „dobrych genów” należy oczekiwać liniowej dodatniej zależności mię-
dzy atrakcyjnością a cechami biologicznymi wskazującymi na jakość genów (np. zdrowie, inteligencja).
Natomiast w przypadku hipotezy „złych genów” zależność taka może występować tylko dla lewej części
rozkładu ocen atrakcyjności.
5
Z drugiej strony, z powodu postępów medycyny, silnie działający na człowieka w przeszłości dobór
naturalny uległ w wielu społeczeństwach zasadniczemu zmniejszeniu. Konsekwencją tego może być
wzrost zmienności wielu cech w obrębie badanych populacji, a zatem procentowy wzrost częstości
fenotypów o cechach bardzo nieatrakcyjnych.
jedną z głównych przyczyn, które skłaniają do poszukiwań nowych partnerów ce-
lem powiększenia sukcesu reprodukcyjnego i doprowadzają do częstszych rozpadów
związków. Cel biologiczny, czyli funkcja tego mentalnego mechanizmu, jest oczywiście
najczęściej nieuświadomiony. Mechanizm ten u różnych ludzi i w zależności od inten-
sywności emocjonalnych więzi między partnerami może być związany na przykład
z nadmiarem wolnego czasu, brakiem szansy wytworzenia silnych więzi emocjonal-
nych z dziećmi (gdy nie ma się dzieci) i w efekcie albo nazbyt częstymi kontaktami
społecznymi z ludźmi spoza kręgu rodziny, albo odwrotnie, ze zbyt dużą ilością czasu
spędzanego z partnerem, gdy w trwającym kilka lat związku nie ma dzieci.
Jak już podkreślono, nie ma pełnej zgodności w wynikach badań nad charak-
terem multimodalnej sygnalizacji u mężczyzn i u kobiet. Można by zatem zapytać,
czy precyzja odbioru i interpretacji całego zestawu sygnałów prezentowanych przez
płeć przeciwną jest ważniejsza dla kobiet, czy dla mężczyzn? Jeśli chodzi o korzyści
pośrednie („dobre geny”), to precyzja ta powinna być ważniejsza dla kobiet ocenia-
jących mężczyzn. Zważywszy jednak na to, że w rzeczywistości bardzo rzadko zda-
rza się brak zróżnicowania mężczyzn pod względem innych ważnych dla kobiet po-
tencjalnych korzyści bezpośrednich, jakie mogą uzyskać od partnera, może nie było
zbyt silnej presji selekcyjnej na precyzyjną interpretację wielu męskich sygnałów
przez kobiety. Niewątpliwie w trudniejszych warunkach ekologicznych (czy ekono-
micznych) atrakcyjność fizyczna mężczyzn ma dla kobiet stosunkowo małe znacze-
nie. Badania Li i in. (2002) wskazują, że atrakcyjność fizyczna mężczyzn jest cechą
niejako luksusową, co znaczy, że staje się ważna dla kobiet dopiero wtedy, gdy zróż-
nicowanie innych ważnych cech mężczyzny (w tym status społeczno-ekonomiczny)
jest małe lub gdy istnieje ogólny dobrobyt. Wskazuje na to również ranking naj-
ważniejszych w ocenie kobiet i mężczyzn cech płci przeciwnej. Najbardziej cenione
przez mężczyzn były u kobiet dwie cechy: ogólny wygląd i atrakcyjność twarzy,
a kobiety u mężczyzn ceniły na przykład uczciwość, poczucie humoru i życzliwość
(Lippa 2007).
Właściwie wszystkie badania dowodzą, że w kontekście wyboru partnera cechy
atrakcyjności fizycznej kobiet są ważniejsze niż mężczyzn. Mężczyźni zatem mają,
jak się wydaje, zdolność dość precyzyjnego wykrywania kompleksu sygnałów, infor-
mujących o potencjale reprodukcyjnym i płodności kobiety. Z drugiej strony, biorąc
pod uwagę stosunkowo niską selektywność mężczyzn (związaną z częstszym stoso-
waniem przez nich strategii ilościowej), dobór płciowy wcale nie musiał faworyzować
wysokiej męskiej sprawności w interpretacji sygnałów o jakości biologicznej kobiety.
Charakterystyczne dla tak plastycznego pod względem strategii seksualnych ga-
tunku, jakim jest Homo sapiens, jest to, że preferencje różnych cech u potencjalnego
partnera mogą być różne w zależności od tego, czy chodzi o strategię krótkotermino-
wą, czy długoterminową. W tym pierwszym przypadku dla kobiet bardziej zapewne
liczy się wygląd fizyczny mężczyzny, wskazujący na jakość genów. Badane najczę-
ściej preferencje estetyczne i oceniana na ich podstawie atrakcyjność różnych cech
to jednak co innego niż realne życiowe wybory partnerskie i rzeczywiste działanie
doboru płciowego. Realne partnerskie wybory są wypadkową wielu uwarunkowań.
Duża atrakcyjność występuje względnie rzadko, przez co jest cechą stosunkowo luk-
susową i dlatego tylko niewiele osób ma dostęp do bardzo atrakcyjnych partnerek
i partnerów. Z tego powodu, jak to pokazali już Walster i in. (1966), kojarzenie odby-
wa się na zasadzie podobieństw również w aspekcie atrakcyjności fizycznej.
O tym, jak multimodalny jest odbiór sygnałów o atrakcyjności osobnika, świad-
czą powszechnie stosowane metody sztucznego poprawiania własnej atrakcyjności
(makijaż, perfumy czy operacje plastyczne), a fakt, że używane są one znacznie czę-
ściej przez kobiety potwierdza, że emitowanie tych sygnałów jest dla nich ważniejsze
niż dla mężczyzn. To, jak różne „sztuczne uatrakcyjniacze” (wabiki) są kształtowane
(np. silniejsze akcentowanie czerwieni wargowej, liposukcja z określonych regionów
ciała czy wysokie obcasy), z reguły potwierdzają wyniki badań nad atrakcyjnością
określonych wartości poszczególnych cech fizycznych człowieka. Kobiety stosujące
różne formy „uatrakcyjniania” poprawiają najczęściej słabą (lub nieobecną) sygna-
lizację tak, aby zmodyfikowana cecha wskazywała na ich wyższą jakość biologicz-
ną niż rzeczywista (np. młodszy wygląd – na wyższy potencjał reprodukcyjny kobie-
ty). Oszukiwanie natury pod tym względem staje się dzięki postępom kosmetologii
i chirurgii plastycznej coraz bardziej powszechne. W dłuższej perspektywie dobór
powinien jednak premiować tych, którzy nie dadzą się oszukać „nieuczciwemu”
(z biologicznego punktu widzenia) sygnałowi. Można postawić tezę, że w popula-
cjach, w których bardzo powszechne stanie się na przykład naśladowanie młodego
wieku przez kobiety, które zakończyły już okres rozrodczy, oraz stosowanie rozma-
itych uatrakcyjniaczy, zapanuje moda na naturalizm. Nie znaczy to jednak, że nie
mogą się w nich pojawiać nowe preferencje estetyczne, których weryfikacja nastąpi
z pewnym opóźnieniem. Rozwój medycyny, umożliwiający na przykład płodność
tym, którzy bez medycznej ingerencji nie mogliby przekazać swoich genów, oraz ge-
neralnie coraz skuteczniejsze ujarzmianie natury i zmniejszanie wpływu doboru
naturalnego na człowieka, mogą już wkrótce doprowadzić do zupełnie nieoczeki-
wanych preferencji.
Na koniec należy podkreślić, że pomimo wielu ciekawych hipotez ewolucyjnych
tłumaczących postrzeganie atrakcyjności różnych cech ludzkiego ciała, ciągle mamy
mało bezpośrednich dowodów potwierdzających sygnalizacyjne znaczenie niektórych
cech u człowieka6. Może to wynikać po pierwsze z tego, że badamy głównie społe-
czeństwa żyjące w zasadniczo odmiennych warunkach niż te, w których kształtowały
się preferencje estetyczne i pewne wskaźniki atrakcyjności straciły już swoje znaczenie
biologiczne. Po drugie, jeśli mechanizmy działania doboru płciowego były w przeszło-
ści względnie skuteczne, to obecna zmienność wielu cech jest mniejsza niż w przeszło-
ści i dlatego trudniej zaobserwować zależności postulowane przez biologiczne kon-
cepcje atrakcyjności (chociaż teoretycznie może temu przeczyć „paradoks tokowiska”,
zob. rozdz. 1). Po trzecie, istnieje jednak wiele czynników warunkujących postrzega-
nie atrakcyjności i wpływających na różnice w estetycznych preferencjach, a wszystkie
te czynniki bardzo trudno kontrolować równocześnie. Po czwarte, ranga ocenianej ce-
6
Na przykład, czy poziom maskulinizacji męskiej twarzy jest rzeczywiście związany z wysoką odporno-
ścią immunologiczną mężczyzny, a zatem czy wybierając takiego partnera, kobieta może uzyskać takie
korzyści pośrednie, które związane będą z wyższą jakością biologiczną (wyższym fitness) jej dzieci.
Bibliografia
Baumeister , R. F., E. Bratslavsky, C. Finkenauer & K. D. Vohs. 2001. Bad is stronger than good. Review of
General Psychology 5: 323–370.
Candolin, U. 2003. The use of multiple cues in mate choice. Biol. Rev. Camb. Philos. Soc. 78: 575–595.
Collins, S. A. and C. Missing. 2003. Vocal and visual attractiveness are related in women. Animal Behaviour
65: 997–1004.
Feinberg, D. R., B. C. Jones, L. M. DeBruine, F. R. Moore, M. J. Law-Smith, R. E. Cornwell, B. P. Tiddeman,
L. G. Boothroyd and D. I. Perrett. 2005. The voice and face of women: one ornament that signals quality?
Evolution and Human Behavior 26: 398–408.
Gangestad, S. W. and D. M. Buss. 1993. Pathogen prevalence and human mate preferences Ethology and
Sociobiology 14(2): 89–96.
Grammer, K., B. Fink, A. Juette, G. Ronzal and R. Thornhill. 2002. Female faces and bodies: N-dimensional fea-
ture space and attractiveness. W: G. Rhodes & L. A. Zebrowitz (Red.), Facial attractiveness: Evolutionary,
cognitive, and social perspectives, 91–125. Westport, CT: Ablex.
Hamilton, W. D. and M. Zuk. 1982. Heritable true fitness and bright birds: a role for parasites? Science
218(4570): 384–387.
Hughes, S. M., F. Dispenza and G. G. Gallup Jr. 2004. Ratings of voice attractiveness predict sexual behavior
and body configuration. Evolution and Human Behavior 25: 295–304.
Hughes, S. M., M. A. Harrison and G. G. Gallup Jr. 2002. The sound of symmetry: Voice as a marker of
developmental instability. Evolution and Human Behavior 23: 173–180.
Kozieł, S. and B. Pawłowski. 2003. Comparison between primary and secondary mate markets: an analysis
of data from lonely hearts columns. Personality and Individual Differences 35: 1849–1857.
Lander, K. 2008. Relating visual and vocal attractiveness for moving and static faces. Animal Behaviour
75: 817–822.
Li, N. P., J. M., Bailey, D. T. Kenrick and J.A.W. Linsenmeier. 2002. The necessities and luxuries of mate
preferences: Testing the tradeoffs. Journal of Personality and Social Psychology 82: 947–955.
Lippa, R. A. 2007. The preferred traits of mates in a cross-national study of heterosexual and
homosexual men and women: An examination of biological and cultural influences. Arch Sex Behav.
36: 193–208.
Lundborg, P., P. Nystedt and B. Lindgren. 2007. Getting ready for the marriage market? The association
between divorce risks and investments in attractive body mass among married Europeans. Journal of
Biosocial Science 39: 531–544.
Møller, A. P. and A. Pomiankowski. 1993. Why have birds got multiple sexual ornaments? Behavioral Ecology
and Sociobiology 32(3): 167–176.
Oguchi, T. and H. Kikuchi. 1997. Voice and interpersonal attraction. Japanese Psychological Research
39(1): 56–61.
Partan, S. and P. Marler. 1999. Communication goes multimodal. Science 283: 1272-1273.
Rikowski, A. and K. Grammer. 1999. Human body odour, symmetry and attractiveness. Proc. R. Soc. B.
266: 869–874.
Roberts, S. C. and L. M. Gosling. 2003. Genetic similarity and quality interact in mate choice decisions by
female mice. Nature Genetics 35(1): 103–106.
Saxton, T. K., P. G. Caryl and S. C. Roberts. 2006. Vocal and facial attractiveness judgments of children,
adolescents and adults: the ontogeny of mate choice. Ethology 112: 1179–1185.
Symons, D. 1995. Beauty is in the adaptations of the beholder. W: P. R. Abramson and S. D. Pinkerson (Red.)
Sexual nature, sexual culture. Chicago: University of Chicago Press, 80–118.
Thornhill, R. and K. Grammer. 1999. The body and face of woman: one ornament that signals quality? Evolution
and Human Behavior 20: 105–120.
Walster, E., V. Aronson, D. Abrahams and L. Rottman. 1966. Importance of physical attractiveness in dating
behavior. Journal of Personality and Social Psychology 4: 508–516.
Zahavi, A. and A. Zahavi. 1997. The Handicap Principle. A Missing Piece of Darwin’s Puzzle. New York, Oxford:
Oxford University Press.
Zebrowitz, L. A., J. M. Fellous, A. Mignault and C. Andreoletti. 2003. Trait impressions as overgeneralized
responses to adaptively significant facial qualities: Evidence from connectionist modeling. Personality
and Social Psychology Review 7: 194–215.
Zebrowitz, L. A. and G. Rhodes. 2004. Sensitivity to “bad genes” and the anomalous face overgeneralization
effect: cue validity, cue utilization, and accuracy in judging intelligence and health. Journal of Nonverbal
Behavior 28(3): 167-–185.
Zuckerman, M., Miyake, K. and Elkin, C. S. 1995. Effects of attractiveness and maturity of face and voice on
interpersonal impressions. Journal of Research in Personality 29: 253–272.
Bogusław Pawłowski
Profesor nadzwyczajny w Katedrze Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego i dy-
rektor Zakładu Antropologii PAN we Wrocławiu. Zajmuje się mechanizmami ewo-
lucji człowieka i biologicznym podłożem ludzkich zachowań i preferencji, a w szcze-
gólności preferencji różnych cech postrzeganych jako atrakcyjne w aspekcie doboru
płciowego. Był na stypendiach w Anglii (Uniwersytet w Liverpoolu), Szkocji (Uni-
wersytet w St. Andrews) i w Niemczech (Uniwersytet w Getyndze). Jako wizytujący
profesor przebywał w Wielkiej Brytanii, na kilku uniwersytetach w Brazylii, we Wło-
szech, Meksyku oraz w Republice Czeskiej. Opublikował ponad 40 artykułów nauko-
wych, z czego większość w czasopismach z listy filadelfijskiej, oraz kilka rozdziałów
w książkach (m.in. w wydawnictwie Cambridge Univ. Press i Springer Verlag).
Pawłowski B., R.I.M Dunbar, A. Lipowicz (2000) Tall men have more reproductive success. Nature
403: 156.
Pawłowski B. (2001) The evolution of gluteal/femoral fat deposits and balance during pregnancy in bipedal
Homo. Current Anthropology 42: 572–574.
Pawłowski B., S. Kozieł (2002) The impact of traits offered in personal advertisements on response rates.
Evolution and Human Behavior 23: 139–149.
Pawłowski B., M. Grabarczyk (2003) Center of body mass and the evolution of female body shape. American
Journal of Human Biology 15: 144–150.
Pawłowski B. (2003) Variable preferences for sexual dimorphism in height as a strategy for increasing the
pool of potential partners in humans. Proceedings of Royal Society, London B. 270: 709–712.
Pawłowski B. (2004) Prevalence of menstrual pain in relation to the reproductive life history of women from
the Mayan rural community. Annals of Human Biology 31: 1–8
Rozmus-Wrzesińska M. & B. Pawłowski (2005) Men’s ratings of female attractiveness are influenced more by
changes in female waist size compared with changes in hip size.Biological Psychology 68(3): 299–308.
Pawłowski B. (2005) Heat loss from the head during infancy as a cost of encephalization. Current Anthropology
46(1): 136–141.
Pawłowski B., R.I.M Dunbar (2005) Waist-Hip Ratio versus BMI as Predictors of Fitness in Women. Human
Nature 16(2): 164–177.
Pawłowski B., G. Jasieńska (2005) Women’s preferences for sexual dimorphism in height depend on menstrual
cycle phase and expected duration of relationship. Biological Psychology 70(1): 38–43.
Pawłowski B. (2007) Origins of homininae and putative selection pressures acting on the early hominins.
w: Handbook of Paleoanthropology (eds. W. Henke & I. Tattersall), vol. 3, pp. 1409–1440, Springer-Verlag,
Berlin.
Wiszewska A., B. Pawłowski & L. Boothroyd (2007) Father-daughter relationship as a moderator of sexual
imprinting: a facialmetric study. Evolution & Human Behavior 28(4): 248–252.
Pawłowski B. & G. Jasieńska (2008) Women’s body morphology and preferences for sexual partners’
characteristics. Evolution & Human Behavior 29: 19–25.
Sorokowski P. & B. Pawłowski (2008) Adaptive preferences for leg length in a potential partner. Evolution
& Human Behavior 29: 86–91.
Pawłowski B., R.Atwal & R.I.M. Dunbar (2008) Sex differences in everyday risk-taking behavior in humans.
Evolutionary Psychology 6(1): 29–42.
Pawłowski B., P. Sorokowski (2008) Men’s attraction to women’s bodies changes seasonally. Perception
37: 1079–1085.
Pawłowski B., L.G. Boothroyd, D.I. Perrett & S. Kluska (2008) Is female attractiveness related to final
reproductive success? Collegium Antropologicum 32: 457–460.
Popularyzator nauki zarówno w prasie codziennej (np. Gazeta Wyborcza, Słowo Polskie),
tygodnikach (np. Newsweek, Przekrój, Polityka), jak i w miesięcznikach (np. Twój Styl,
Twoje Dziecko) oraz w pismach popularnonaukowych (np. Wiedza i Życie, Focus), w ra-
dio i w programach telewizyjnych. Występował na Festiwalach Nauki m.in. we Wro-
cławiu, Warszawie, Kudowie Zdroju i w Bielsku Białej. Laureat honorowej nagrody
„Naukowiec przyjazny mediom” przyznanej przez Polskie Stowarzyszenie Dzienni-
karzy Naukowych w 2009 roku.
Dariusz Danel
W 2008 roku uzyskał tytuł doktora nauk biologicznych na Wydziale Nauk Biologicz-
nych w Katedrze Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Pracuje w Zakładzie
Antropologii PAN we Wrocławiu. Zajmuje się głównie badaniem mechanizmów do-
boru płciowego oraz rolą sygnalizacji biologicznej u człowieka. Odbył staż naukowy
w Izraelu, gdzie współpracował z prof. Amotzem Zahavim. Uczestnik projektów ba-
dawczych prowadzonych przez dr. Virena Swamiego z Wielkiej Brytanii.
Danel D. & B. Pawłowski (2006) Attractiveness of men’s faces in relation to women’s phase of menstrual
cycle. Collegium Antropologicum 30 (2): 285–289.
Danel D. & B. Pawłowski (2007) Eye-mouth-eye angle as a good indicator of face masculinization, asymme-
try, and attractiveness (Homo sapiens). Journal of Comparative Psychology 121(2): 221–5.
Swami V., M. Rozmus-Wrzesinska, M. Voracek, T. Haubner, D. Danel, B. Pawłowski, D. Stanistreet, F. Chaplin,
J. Chaudhri, P. Sheth, A. Shostak, E. Xian Zhang & A. Furnham (2008) The influence of skin tone, body
weight and hair colour on perceptions of women’s attractiveness, health and fertility: A cross-cultural
investigation. Journal of Evolutionary Psychology 6(4): 321–341.
Swami, V., D. A. Frederick, T. Aavik, L. Alcalay, J. Allik, D. Anderson, S. Andrianto, A. Arora, A. Brännström,
J. Cunningham, D. Danel, M. Rozmus-Wrzesinska, et al. (2009) The attractive female body weight
and female body dissatisfaction in 26 countries across 10 world regions: Results of the International
Body Project I. Personality and Social Psychology Bulletin (w druku).
W trakcie recenzji:
Sukiennik I. & B. Pawłowski Self-reported religiosity and pursued sexual strategy sex-dependent biological
and cultural interaction. Evolutionary Psychology.
Piotr Sorokowski
Psycholog zainteresowany zagadnieniami szeroko pojętej psychologii ewolucyjnej
i psychologii międzykulturowej, a w szczególności: adaptacyjną rolą kanonów urody
i piękna oraz ludzkimi strategiami i preferencjami w doborze seksualnym i partner-
skim. W czerwcu 2009 roku uzyskał stopień doktora na podstawie pracy doktorskiej
dotyczącej atrakcyjności długości nóg i ich wpływu na sukces reprodukcyjny w aspek-
cie międzykulturowym. Pracę tę obronił w Instytucie Psychologii na Uniwersytecie
Wrocławskim. Jest autorem lub współautorem 13 artykułów naukowych, czynnie
uczestniczył w kilkunastu konferencjach naukowych w kraju i zagranicą (m.in. uzy-
skując Best Poster Award podczas XIX Conference of the International Society for Hu-
man Ethology w Bolonii), prowadził badania wśród ludu Himba w północnej Namibii
(2008) i Yali w Papui Zachodniej (2009). W latach 2008–2009 stypendysta Fundacji na
Rzecz Nauki Polskiej dla młodych naukowców; w 2009 roku uzyskał stypendium ba-
dawcze National Geographic Polska.
Małgorzata Rozmus-Wrzesińska
W 2006 roku ukończyła Studia Doktoranckie Biologii Rozwoju na Wydziale Nauk Bio-
logicznych, Katedra Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Zajmuje się głównie
postrzeganiem atrakcyjności kształtu ciała kobiety w zależności od rozkładu tkanki
tion of the attractiveness of various values of a given characteristic. Thus this book
addresses the problem of the significance of those human characteristics which play
an essential role in the evaluation of an individual’s attractiveness and which may
function as biological cues or signals and therefore be considered in the context of
evolutionary biology. There is a common thought running through each chapter: at-
tractiveness is not just the “cover” (by which the “book” should not be judged) - it is
something much more important than that. The results of the many scientific studies
referred to, together with arguments based on biological theories should be enough to
convince most readers of this.
Chapter 1 presents key biological concepts which constitute the theoretical basis for
contemporary studies into human attractiveness and aesthetic preferences. The chap-
ter introduction sets out the main factors determining the development of the mecha-
nism by which partners are chosen (intersexual selection) and the phenomenon of
rivalry for partners (intrasexual selection). Of vital importance in these processes are
factors such as the amount of energy expended on various aspects of reproduction
(e.g. pregnancy, parental care, courtship) and the operational sex ratio. These factors
taken together determine which sex competes for the partner (most commonly the
male) and which is the object of this competition (most commonly the female). When
considering the choice of a sexual partner by a female it is necessary to discover which
morphological, physiological and behavioural characteristics may be important for
their reproductive success. The characteristics which form the basis for this choice of
a partner, known as sexual ornaments, could however be disadvantageous to a given
individual in terms of natural selection and in its most extreme form could reduce his/
her chances of survival. Later sections of this chapter look at concepts which attempt
to explain the evolution of sexual ornaments and the formation of aesthetic prefer-
ences. Two main approaches are highlighted. The first of these argues that the choice
of a partner may be based on characteristics which do not increase the survival rate
of offspring and that therefore the characteristics which are operative in sexual selec-
tion do not necessarily have an adaptive value. For example, according to the Fish-
erian runaway hypothesis, sexual selection may simply be based on arbitrary (in other
words having no adaptive significance) preferences of the female in relation to male
attractiveness. By contrast the second approach emphasises the ecological adaptive-
ness of sexual selection. According to this view characteristics perceived as attractive
are at the same time indicators of biological fitness and the potential benefits which the
female may obtain by choosing a particular male. These benefits are both non-genetic
(such as the care which the female and her offspring will receive) as well as genetic (for
example genes responsible for a high degree of immunological resistance).
The most recent theoretical models indicate however that these two approaches
need not be mutually exclusive. From the perspective of an individual’s ultimate re-
productive success it is not important if a male’s developed sexual ornament is pre-
ferred due to the high biological fitness he is able to transmit to succeeding genera-
tions or if it is exclusively on the basis of inherited enhanced attractiveness facilitating
access to sexual partners. This section of the chapter also discusses the problem of the
reliability of biological signalling and the phenomenon known as lek paradox whereby
the genetic variability of characteristics which are the object of strong sexual selection
does not change.
The penultimate section of the chapter describes the factors determining the evo-
lution of sexual preferences among males and the appearance of what is called mutual
mate choice. With regard to the development of selection mechanisms among males it is
important to note that male preferences relate to those characteristics of females which
can have an influence on their reproductive success. Mutual mate choice is rewarded
when the fitness of the offspring is dependent on the synergistic parental care of male
and female. Due the fact that among humans it is usual for both sexes to bear signifi-
cant parental investment costs, it is to be expected that Homo sapiens will be character-
ised by mutual mate choice.
The risk to which males are exposed in terms of parental investment in someone
else’s child, or being bound to an infertile woman leads to male preferences focusing
on indicators of female faithfulness, fertility and high reproductive potential. The sig-
nificance of particular indicators can vary depending on whether the relationship has
a long- or short-term character.
The first chapter ends with a summary of the main implications of the approaches
taken in studies of human attractiveness arising from evolutionary concepts. Defini-
tions of attractiveness and partner preferences from a biological perspective are also
proposed.
Chapter 2 discusses the significance of the attractiveness of newborn babies and infants.
This is the only chapter unrelated to sexual selection and the perception of attractive-
ness in the context of reproductive behaviours. In the pre-reproductive period of an
individual’s life the overriding issue is to secure the parental investment necessary for
development. In the case of humans this objective is even more important than it is for
other mammals. This is because the development of a large human brain is related to
very long period of childhood, Children depend on the help and care of adults (chiefly
their parents) for a relatively long time in order to survive. The differences that exist in
levels of parental investment can be partly explained by various characteristics of the
child (e.g. the child’s sex, order of birth in relation to other children, or body morphol-
ogy). Of particular relevance from an evolutionary perspective is the development of
characteristics in a child that evoke positive emotions in adults and induce parental
behaviours. Varying levels of attractiveness in individual children, and thus varying
levels of development of morphological characteristics, the task of which is to attract
attention and induce an appropriate reaction from adults, may be related to varying
children’s biological values.
Trivers (1972) advances the theory that parents, in order to increase their repro-
ductive success, should vary their investment in their offspring depending on the lat-
ter’s biological fitness and potential reproductive capacity. They should invest more
energy, resources, time and care in offspring with a higher biological fitness. There-
fore, if attractiveness indicates a child’s increased biological fitness, then parents will
presumably invest in more physically attractive offspring. Certain genetic diseases
or developmental anomalies (e.g. microcephaly, cleft palate) are examples of extreme
reductions in child attractiveness, but even relatively minor deviations from the norm,
Chapter 3 deals with the height of the body and its length proportions as morphologi-
cal characteristics which are one of the most important criteria in evaluating human
attractiveness. Because body height taken alone is far more significant for evaluating
the level of male rather than female attractiveness, most of this chapter is devoted to
biological factors determining the attractiveness of this characteristic in men.
The first section of this chapter presents the diversity of average body height in
various populations of Homo sapiens and the biological factors behind these differ-
ences. The results of studies of the attractiveness of men with different body heights
conducted using various methods are then presented. Questionnaire-based research,
analysis of singles ads, studies conducted at speed dating sessions, data concerning
the number of sexual partners had by a given individual, the level of attractiveness of
the female partner, and the probability of the partners forming a long-term relation-
ship (e.g. marriage), all point to the greater attractiveness of relatively tall men (above
average body height in a given population), but not those who are very tall (thus
the interrelation of attractiveness and male height is not linear). These findings are
confirmed by research into preferences concerning the size of the sexual dimorphism
between partners. Admittedly the body height of a given female is a key factor, but the
research shows that females almost always prefer men who are at least 4% taller than
the female. The higher incidence of couples where the man is taller than the woman,
than would occur on the basis of random pairing, points to the activity of sexual selec-
tion in relation to body height (at least in western societies). It should however be un-
derlined that the evidence indicates that the body height of the male is most important
at the first encounter and in the context of initiating sexual relations, so that it func-
tions as a trigger or so-called prime mover facilitating the formation of the relationship
itself between the partners. In the next section of chapter 3 the influence of body height
on the attractiveness of females is discussed. Some studies indicate that if a female’s
body height is within the normal range for a given population it has no effect on how
her attractiveness is perceived whereas others conclude that women of average body
height are most attractive. Thus there is either no correlation between female body
height and attractiveness or it can be represented in the shape of an inverted U. The
fundamentally larger range of body height which has no effect on perceptions of fe-
male attractiveness can be explained from an evolutionary perspective by the fact that
men have no reason judge the attractiveness of women on the basis of characteristics
which are very tenuous indicators of female age or fertility.
The next substantial section of this chapter is devoted to analysing the causes of
aesthetic preferences in relation to various body heights and proposing hypotheses to
explain the attractiveness of relatively tall men. A series of biologically relevant poten-
tial causes for preferences relating to suitable body height are considered: a) intrasexual
physical rivalry; b) signalling of “good genes” responsible for e.g. high immunological
resistance or connected with a high degree of masculinisation; c) signalling of optimal
conditions for development and high future health potential; d) signalling of the abil-
ity to gain high social status (e.g. due to higher intelligence), and thus effectiveness in
obtaining resources; e) the positive correlation between male body height and some
other trait which females find highly desirable in a partner. Some of the reasons for the
attractiveness of male body height might be related to genetic and others to non-genetic
benefits which a woman may gain from a partner. Body height as a cue of a man’s socio-
economic status is discussed in particular detail, and three hypotheses connected to this
subject are evaluated: 1) the pleiotropic genes hypothesis, which argues that the same
genes which are responsible for body height, also influence certain personality traits
or intelligence which in turn facilitate social advancement; 2) the trump card hypoth-
esis, according to which tallness is socially very positively perceived, and this leads to
greater self-confidence and assertiveness in tall men, which in turn facilitate upward
social mobility; 3) the third factor hypothesis, which postulates the existence of an im-
measurable social factor (e.g. the quality of parental investment) as a result of which
the correlation between level of education and body height is merely the side-effect of
a hard-to-pinpoint environmental factor. Taking into account the various correlates of
body height and the postulated biological cues associated with this characteristic, the
most probable models for the causes of the attractiveness of tall men are proposed.
Chapter 3 also presents data from various populations concerning the interrelation
between male body height and reproductive success. It is shown that if, as is argued,
such an interrelation exists, then taller men have more children or a larger chance of
having at least one child. Research also clearly demonstrates that this results from
the greater attractiveness of tall men which increases their chance of gaining a female
partner, and not from their greater physiological fertility.
A further section of the chapter discusses female body height as a signal of biologi-
cal fitness. The preferred body height for women is the populational average and, as
research data shows, women of this body height generally achieve higher reproduc-
tive success than others. Data is also presented to show that environmental conditions
(e.g. risk of starvation) exercise a significant influence on aesthetic preferences in rela-
tion to female body height and on reproductive success. Generally however the body
height of females has far less significance than that of males in the context of percep-
tions of attractiveness.
The last section of this chapter looks at the relative significance of leg length in the
context of perceptions of attractiveness and the biological reasons why individuals
with somewhat longer legs in relation to body height are considered to be more attrac-
tive than those with the average or lower than average value for this characteristic in
the population.
body shape not only described in terms of WHR, but also e.g. by the shoulder-to-hip
ratio (SHR), d) the body’s level of fluctuating asymmetry (FA), and e) female breast
size. This chapter is the longest in the book due to the large number of studies referred
to, the numerous evolutionary hypotheses explaining aesthetic preferences in relation
to the characteristics discussed in the chapter, and the various environmental factors
affecting these preferences in different populations.
Perceptions of the physical attractiveness of others based on their BMI probably
vary more both between cultures as well as within the bounds of one culture in differ-
ent historical periods than perceptions based on any of the ontogenetic morphologi-
cal characteristics discussed in this book. This does not mean however that aesthetic
preferences with regard to BMI are devoid of biological determinants. This argument
is supported by the fact that excessively low BMI is not considered the most attractive
trait in any culture and that due to the large influence of environmental factors (access
to food) on this characteristic, it will convey rather different information about the
health or fertility of a woman in different ecological conditions. In the first part of this
chapter we draw attention to the fundamental difference in the significance of BMI
in women and men. Female BMI has a much larger significance as a signal providing
information concerning reproductive potential, fertility or the energy resources avail-
able for use during pregnancy and lactation. The second part of this chapter discusses
the results of research into the attractiveness of the human figure in terms of WHR,
the formation of this preference during ontogenetic development, the biological sig-
nificance of the practically universal preference for a low WHR (around 0.7) in women
(signalling reproductive potential and the level of steroidal hormones and thus fertil-
ity) and hypotheses for the development of low WHR in women during human evolu-
tion. This chapter also deals with controversies on the relative significance of BMI and
WHR for female attractiveness. The next section of the chapter presents the results of
research into the attractiveness of the male body in terms of build (musculature, the
relative width of the shoulders, chest and hips), the influence of these characteristics
on male sexual strategies, and the evolutionary causes for diverse preferences in rela-
tion to male build. Another important factor in evaluating levels of attractiveness in
both sexes discussed in this chapter is body symmetry (including breast symmetry in
women) as measured by the level of fluctuating asymmetry (FA). Because the level
of body symmetry seems to be positively correlated with the health of an individual
(research findings are not however definitive in this regard), we may postulate that
aesthetic preferences in relation to a high degree of body symmetry are adaptive.
The last section of this chapter deals with the important sexually dimorphic char-
acteristic of female breasts. The biological meaning of the attractiveness of breasts
in terms of their size is discussed along with hypotheses for the appearance of fatty
mammary glands in human evolution.
Chapter 5 deals with the biological meaning of face attractiveness. The face is the
part of the body which probably makes the largest contribution to the overall percep-
tion of a person’s attractiveness. The facial area most quickly draws the attention of
those evaluating and it takes only a split second to judge the attractiveness of some-
one’s face. In addition, research shows that there is a high degree of agreement both
between and within cultures as to what constitutes attractiveness in this part of the
body. The chapter starts with a description of the methodology used and the results
of numerous studies of the main morphological parameters of the face influencing its
attractiveness. Among the most intensively studied male and female facial character-
istics linked to attractiveness we can include the anthropometric averageness of facial
traits, symmetry, and the hormonally determined degree of facial sexual dimorphism
(i.e. the feminisation of women’s faces and the masculinisation of men’s faces). Sub-
sequent sections describe the probable biological significance of particular character-
istics and how they affect aesthetic preferences and perceptions of attractiveness in
relation to male and female faces.
This chapter contains only a relatively short treatment of the biological significance
of facial skin since this is discussed in detail in chapter 6. Developments in computer
technology have enabled this subject to be researched with increasing thoroughness
and findings point to skin colour and texture playing an important role in the forma-
tion of male and female aesthetic preferences. Because various skin parameters may be
indicators of age, health, or hormonal profile it is possible that these preferences have
a biological basis.
The next section of the chapter discusses the results of research into the link be-
tween an individual’s genetic make-up (in particular heterozygosity of the major histo-
compatibility complex) and the attractiveness of her/his face. Although many studies
point to the possibility that aesthetic preferences developed according to a mechanism
of selecting “good genes”, it should be noted that some findings are still not definitive
and many conclusions are controversial.
The final part of this chapter deals with the development of individual differences
in perceptions of facial attractiveness and the conditionality of aesthetic preferences.
Factors such as menstrual cycle phase, sexual strategies adopted by potential partners,
a woman’s self-assessment of her own attractiveness, and her degree of identification
with gender stereotypes can have a significant impact on how a woman perceives the
attractiveness of men’s faces.
In addition, male and female aesthetic preferences can be affected by the facial
appearance of the parent of the opposite sex. Research also indicates that women may
copy the partner choices of their peers and be heavily influenced by peer opinion in
forming their own aesthetic preferences. It is however characteristic that such indi-
vidual variability in the perception of facial attractiveness may also have biological
roots and adaptive significance.
Chapter 6 deals with the attractiveness of pigmentation (skin, hair and eyes) and hu-
man body hair and the biological significance of this attractiveness. The first section of
the chapter discusses the results of research into people’s preferences concerning body
pigmentation in the context of ethnic comparisons and in homogeneous populations.
Most studies indicate that in general men prefer women with a lighter complexion,
and women prefer men with a darker complexion. These preferences can be explained
in the context of the findings of research into sexual dimorphism in the area of skin
colour (in most populations studied, women have lighter skin than men), and the role
of skin colour in signalling female fertility and reproductive potential. Apart from
research into the attractiveness of skin colour, it has been demonstrated that various
kinds of facial discolouration or unevenness in facial colour are perceived to be unaes-
thetic. These may be indicators of an individual’s health or even age.
The next subject addressed in this chapter is that of how hair colour influences hu-
man physical attractiveness. Although there is not a high degree of agreement in this
area, a small majority of studies point to the attractiveness of fair hair in females. This
may be connected with fair hair being a signal of youth. Discussion of the influence
of eye colour on human attractiveness is restricted to just a few studies. On the basis
of the results of these studies it appears that partners with similar eye colour form
pairs more often than would occur on a random basis. This phenomenon is especially
marked in pairs where the male has blue eyes. It is possible that this phenomenon is
linked to the importance that men attach to being “certain of paternity” (all the chil-
dren of blue-eyed parents have blue eyes).
The next section describes the current state of knowledge concerning male
and female hairstyles, and also male facial and body hair. There is a large degree of
agreement that longer hair in females is perceived as more attractive than shorter.
In addition men evaluate women with long hair as being healthier and more femi-
nine. These results are obvious in the context of the studies discussed in this chapter
which show a link between hair quality and health. By contrast, male hairstyles and
body hair do not, it would seem, have such an important influence on perceptions of
male attractiveness (although it has been found that baldness significantly reduces the
physical attractiveness of men). The results of studies into the influence of male facial
hair on attractiveness are ambiguous and most probably they are strongly dependent
on a number of ecological and cultural factors. A few explanations of this phenomenon
are offered here including a hypothesis according to which facial hair – most likely
a signal of masculinity, domination and aggressiveness – is significantly more adap-
tive (and therefore perceived as attractive) at times of increased male rivalry.
The chapter conclusion draws attention to the fact that the research results dis-
cussed have certain limitations. Relatively few studies are available and these were
conducted primarily in Western societies, which makes it difficult to draw universal
conclusions concerning preferences, particularly relating to the attractiveness of pig-
mentation (skin, hair and eyes) which is strongly subject to the pressure of natural
selection. In addition general agreement concerning perceptions of attractiveness of
specific phenotypic characteristics described in this work does not exclude interper-
sonal diversity in the evaluation of attractiveness. This is why we have also discussed
certain conditional factors (e.g. positive assortative mating, the influence of the mor-
phological characteristics of parents on the preferences of their offspring etc.) which
affect perceptions of the attractiveness of various physical characteristics in a potential
sexual partner.
Chapter 7 analyses the influence of various acoustic parameters of the human voice
on perceptions of attractiveness, the attribution of morphological characteristics on
the basis of the voice and the biological determinants of aesthetic preferences in rela-
tion to the voice. The chapter also addresses the still poorly researched subject of the
attractiveness of laughter and its significance as a signal.
The structure of the voice organ is described at the beginning of the chapter along
with the mechanism of voice production and the acoustic parameters of the human
voice. The influence of sex hormones on the female and male voice is then considered
together with the findings of research into the formation of the voice in ontogenetic
development.
Due to the difference between this characteristic and morphological characteris-
tics, the methodology of research into the attractiveness of voice and laughter is dis-
cussed in detail.
Sexual dimorphism in the human voice (men have on average much deeper voices
than women), indicates that this characteristic is relevant when evaluating the attrac-
tiveness of a potential partner. Research findings confirm this: relatively high female
and relatively low male voices are perceived to be more attractive. Factors affecting
the voice are also considered e.g. hormonal levels or the phases in the menstrual cy-
cle. The chapter also discusses the attribution of certain personality traits (e.g. domi-
nance) or morphological characteristics (e.g. height or body mass) mainly by reference
to the most frequently studied acoustic parameters (e.g. fundamental frequency) of
the human voice. Research is also presented on the subject of the connection between
the attractiveness of the voice and the age of sexual initiation, the number of sexual
partners and episodes of unfaithfulness. The chapter also discusses hypotheses for
the evolutionary origins of gender distinctions in the human voice and the type of
selection operative. At the end of the chapter the subject of laughter is discussed from
the point of view of its evolutionary origins and the first studies are presented (there
are still very few) into perceptions of the attractiveness of laughter depending on its
acoustic parameters.
conditional preferences with regard to body odour are also discussed e.g. early life
experiences and the olfactory associations connected with them, sexual orientation
and changes in the perception of female odour depending on phases of the menstrual
cycle.
In the final section of this chapter the question of perfume choice in relation to
an individual’s own odour is discussed as well as the interaction of perfume with
the natural odour of a female and the interrelation between olfactory attractiveness
and an individual’s other characteristics e.g. morphological. Although, as is frequently
emphasised in this chapter, chemical signalling has a much greater significance for
human sexual attractiveness than was thought up to quite recently, many issues and
hypotheses still require detailed investigation, e.g. intercultural differences and the
effects of early childhood imprinting on olfactory preferences. In addition, the sig-
nificance of human pheromones remains controversial as does the functionality of the
human vomero-nasal organ (VNO) in receiving pheromone signals.
The last chapter mainly discusses the following: a. hypotheses explaining the poten-
tial evolutionary causes for the multimodal signalling of biological fitness by means of
various characteristics considered to be physically attractive. This question is related
to correlations between various characteristics that are taken into account when evalu-
ating attractiveness (e.g. odour or voice and facial attractiveness or body symmetry).
b. The “bad genes” hypothesis according to which the cognitive mechanism formed
by evolution which is responsible for evaluating attractiveness has the primary func-
tion of enabling individuals to avoid pairing with those having “bad” or “unfit” genes.
This hypothesis explains why we do not always observe (especially when the value
of a characteristic under evaluation is average to very attractive) a linear interrela-
tion between the attractiveness of a given characteristic and the biological fitness of
the individual. Attributing better health or higher intelligence to an individual on the
basis of e.g. his/her above-average level of facial attractiveness may be the result of
the overgeneralization that people make, in other words they extrapolate from signals
connected with morphological facial anomalies to diverse values of facial characteris-
tics in individuals of a good phenotype.
This chapter also presents evolutionary factors which should be taken into account
when interpreting the results of research into the relationship between attractiveness
and biological fitness. For example, it should not be forgotten that aesthetic prefer-
ences in relation to various characteristics could have evolved in ecological conditions
different from those in which many human societies live today. We must also remem-
ber that the intensity and type of natural and sexual selection may have differed in
different periods of human evolution. The final question dealt with concerns the use
of various “artificial beautifiers” (e.g. highlighting the redness of the lips), or chang-
ing BMI or WHR using liposuction, which usually confirm the significance of specific
values of various physical characteristics for human attractiveness described in the
rest of the book.
Eckes L. K. 216, 227 Feinberg D. R. 201, 237, 247-251, 253-255, 258, 259,
Edwards C. A. 44, 203 294, 303
Edwards R. 203 Feingold A. 3, 4, 10, 69, 73, 105
Egan V. 95, 104 Feinman S. 208, 210, 215-218, 222, 227
Eiberg H. 218, 227 Fejes I. 117, 157
Eidelman A. I. 289 Fellous J. M. 303
Einon D. 108 Ferrand J. 291
Eklund A. C. 276, 288 Ferrucci L. 155
Ekman P. 5, 10, 254, 259 Ferstl R. 290
Elahi D. 162 Fessler D. M. T. 157
Elasy T. A. 161 Field A. E. 160
Elbers J. M. 134, 157 Fielding R. 102, 105
Elias S. 290 Filsinger E. E. 280, 281, 288
Eliot C. 291 Fink B. 69, 71, 105, 158, 177, 179, 184-187, 200-204,
Elkin C. S. 261, 304 208, 213, 214, 224, 225, 227, 228, 289, 303
Elliot A. 227 Finkenauer C. 303
Ellipson P. T. 159 Firenstein S. 291
Ellis C. N. 230 Fisher A. R. 170, 253
Ellis H. 288 Fisher M. J. 164
Ellis J. A. 68, 105 Fisher M. L. 164
Ellison P. T. 201, 289 Fisher R. A. 8, 10, 20, 21, 23, 24, 33, 35, 43, 170, 253
Elo I. T. 83, 105 Fishman L. S. 204
Elovainio M. 159 Fiszer M. 260
Elrick H. 108 Fitch W. T. 236-240, 244, 249, 252, 256, 259
Elsner C. W. 159 Fitzgerald H. E. 50, 54, 64, 65
Ember C. R. 118, 157 Fitzpatrick A. L. 105
Ember M. 157 Flegr J. 288
Emerich A. K. 261 Fletcher D. 223, 228
Emery J. L. 164 Flier J.S. 111, 155
Emlen S. T. 37, 42 Flowerdew G. 156
Endler J. A. 33, 43 Follsom A. R. 161
Endler J. L, 22, 43 Folstad I. 28, 35, 43, 45, 223, 227, 253, 259, 277, 291
Engeland A. 85, 98, 105 Fonseca M. E. 160
Enlow D. H. 176, 200 Forbes G. B. 111, 151, 157
Enquist M. 21, 22, 43 Forbes K. 260
Eriksson A. 237, 261 Ford M. E. 64
Eriksson C. J. P. 289, 290 Forestell C. H. 130, 157
Ervin K. S. 69, 76, 105 Fox J. H. 44
Escobar-Morealle H. F. 164 Franklin M. 45, 201, 204, 291
Eshel R. A. 35, 43 Frederick D. A. 65, 107, 143, 144, 157, 306, 308
Essah P. A. 186, 200 Freedman D. S. 115, 134, 157
Evans A. 106 Freedson P. 159
Evans D. C. 203 Freeland W. J. 34, 43
Evans S. 174, 237, 238, 242, 249, 250, 259, 271, Freyberg R. 260
288 Fried L. P. 105
Eveleth Ph. B. 67, 105 Friedmann E. 288
Fries de J. C. 202
Fabbri P. F. 215, 228 Friesen W. V. 5, 10
Faire De U. 108 Frijda N. H. 230
Fairhall S. 158 Frodi A. 255, 259
Falhammarz H. 260 Fröehlich M. 259
Fallon A. 112, 114, 157, 161 Frost P. 184, 186, 201, 204, 208, 210-212, 214-216,
Fan J. 113, 129, 140, 143, 157 227, 228, 230
Fanghanel G. 155 Fuchs M. 240, 259
Farkas L. G. 175, 200 Furi S. 272, 275, 276, 291
Feeny P. P. 265, 291 Furlow B. 149, 157
Furnham A. 108, 113-115, 117, 120, 123, 128, 129, Gozu Y. 288
134, 137, 152-155, 157, 158, 163, 164, 306, 308 Górny S. 164
Futuyma D. 25, 43 Górski A. 31, 45, 187, 205
Grabarczyk G. 136, 161, 305
Gabardo J. 290 Graca Bicalho de M. 290
Gaethofs M. 204 Grafen A. 26, 27, 43
Gal A. 155 Graham J. A. 220, 227
Gallaghe D. 160 Gralewski L. 10, 202
Gallup G. G. 64, 65, 144, 150, 158, 246, 259, 260, 303 Grammer K. 23, 114, 123, 134, 142, 147, 158, 163,
Galton F. 169, 201 169, 172, 174, 177-180, 200-202, 204, 213, 220,
Gangestad S. W. 17, 18, 24, 26, 39, 42, 43, 45, 147, 226-228, 261, 272, 280, 281, 284, 288-290, 294,
157, 158, 163, 167, 170, 172, 176-183, 192, 201, 296, 303
204, 223, 230, 272, 288, 291, 299, 303 Gray J. J. 65, 157
Gao Y-T. 161 Gray M. 163
Garcia C. R. 290 Gray R. D. 129, 158
Garcia J. 79, 105, 271 Graziano W. G. 74, 105, 197, 201
Garcia S. 289 Greeff J. M. 200
Garcia-Velaso J. 288 Green, 270
Garn S. M. 212, 227 Green J. 288
Garnett S. P. 162 Gregg B. 219, 230
Garver-Apgar C. E. 276, 286, 288 Gregory F. G. 44
Garvey K. 130, 161 Grochow K. 10
Gaulin S. J. C. 135, 144, 159, 260 Gross M. R. 36, 37, 44
Geary D. C. 37-39, 43 Grosser B. I. 291
Geary K. 104 Gruber D. 159
Genovese J. E. C. 95, 105 Guegan J. F. 71, 105
Georgiades C. 163 Gueguen N. 152, 153, 158
Gerald Shaper A. 108 Guidotti A. 260
Getty T. 27, 28, 29, 43 Gulyas B. 290
Giblin M. 229 Gunji T. 158
Gibson M. 158 Gunnell D. 106
Giedd J. 236-240, 244, 249, 252, 256, 259 Gunz P. 200
Gigante D. P. 119, 158 Guo Y. F. 106
Gilbert H. R. 244, 255, 259 Gurr S. 261
Gill G. W. 208, 210, 215-218, 222, 227 Gutierres S. E. 6, 10
Gillis C. 108 Gyllensten U. B. 106
Gillis J. S. 69, 73, 105 Gyuris P. 200
Gilmore J. 117, 158
Giraldeau L.-A. 42 Habbema J. D. F. 164
Gitter A. 152, 158 Habicht J. P. 106
Glasofer D. 160 Hacki T. 255, 259
Glauber R. 121, 156 Hagel R. 201
Goldbourt U. 85, 105 Hagen R. 261
Golding, 104 Hagenfeldt K. 260
Goldmeier D. 270, 272, 288 Haig D. 188, 201
Goldstein H. 108 Halberstadt J. 171, 172, 201, 203
Gollisch R. 289 Hallam M. 10, 106, 202
Gomez-Santos R. 155 Halliday T. 44
González J. 250, 259 Halliwell G. 156, 226
Good A. 289 Halpern C. T. 87, 105
Gooren J. G. 157, 230 Hamilton C. 259
Gos T. 288 Hamilton M. E. 151, 158
Gosling L. M. 31, 44, 204, 290, 296, 303 Hamilton W. D. 26, 28, 32-34, 43, 299, 303
Gould S. J. 62, 64 Hammond E. H. 260
Gowaty P. A. 15, 45 Hammoud A. O. 117, 122, 158
Gower D. B. 273, 288 Han T. S. 119, 135, 158
Streeter S. A. 128, 130, 139, 163 Thornhill R. 23, 31, 39, 45, 114, 147, 157, 158, 163,
Strzałko J. 143, 163, 168, 169, 202, 204, 225 167, 169, 170, 172, 174-183, 188, 192, 200-202,
Stuermer I. W. 259 204, 223, 227, 230, 261, 272, 274, 288, 291, 294,
Subtelny D. J. 204 303
Suchindran C. 105 Thune I. 159, 201, 289
Sugiyama L. S. 117, 119, 131, 137, 138, 140, 156, 163, Tiddeman B. P. 200, 201, 203, 259, 303
214, 229 Tinbergen N. 2, 10
Sukiennik I. (z domu Salska), 47, 49, 263, 306 Tiret L. 106
Sullivan P. F. 228 Tobin J. D. 162
Sumich A. 203 Todhunter J. S. 291
Sun C. H. 105 Todoroki I, 162
Sunder M. 74, 77, 108 Todt D. 259
Sung J. 108 Tomkins J. L. 32, 33, 43, 45
Surai P. F. 226 Toniolo P. 162
Susanne C. 163 Tonkelaar I. 133, 163
Svensson E. 161 Torroni A. 229
Swaddle J. P. 172, 174, 176, 177, 180, 202, 204 Tovée M. J. 113-115, 118, 119, 128, 137, 139, 140, 143,
Swami V. 101, 108, 116, 118-120, 128, 132, 140, 143, 146, 155, 160, 162-164
153, 155, 157, 163, 164, 306-308 Traczyk W. Z. 270, 291
Symons D. 10, 45, 171, 204, 214, 229, 298, 303 Traunmüller H. 237, 261
Synott A. 221, 229 Tregenza T. 45
Szabo G. 229 Tremewan T. 169, 203
Szalay F. S. 150, 163 Trinkaus E. 229
Szarski H. 44 Trippe R. 201
Szklarska A. 90, 91, 104, 108 Trivers R. 10, 16, 37, 45, 47, 65, 203
Szmajke A. 142, 143, 163 Trost M. R. 10
Szollosi J. 157 Trotier D. 271, 291
Szymańczyk J. 208, 211, 212, 225, 230 Trotsenburg M. 261
Szymura J. M. 44 Trzebski A. 270, 291
Śliwińska-Kowalska M. 260 Tsiokris A. 163
Tuomilehto J. 158, 160
Tadeusiewicz R. 235, 261 Turnera zespół, 151
Talmain G. 291 Tuvemo T. 85, 108
Tan T. 158 Tverdal A. 105
Tanne D. 85, 105 Tynelius P. 106, 108
Tanner J. M. 67, 78, 105, 108, 176, 204, 242, 261
Tantleff-Dunn S. 144, 152, 163 Udry J. R. 105
Tasker K. 164 Umeda T. 162
Tassinary L. G. 130, 157, 163 Upton M. 108
Taylor P. R. 108
Teasdale T. W. 89, 108 Vagero D. H. 86, 107
Teichmann B. 289 Vainikka A. 290
Teriokhin A. T. 105 Vainius A. A. 289
Terrenato L. 229 Vale E. L. E. 160
Terry M. B. 162 Valverde V. 106
Terry R. L. 223, 230 Van den Berghe P. L. 184, 204, 211, 212, 214, 230
Tesser A. 7, 10 Van Hooff M. H. 164
Thanzami V. 95, 104 VandePoll N. E. 230
Thelen T. H. 215, 230 VanGoozen S. H. M. 223, 230
Theodoros D. 260 Vannostrand T. L. 64
Thiessen D. 217, 219, 230 Varendi H. 266, 291
Thomas F. 105 Varghese F. P. 156
Thompson J. K. 226 Vaughn L. S. 10, 202
Thomson J. W. 65 Velde E. R. 164
Thomson M. 160 Verdolini K. 260
Thorēnz M. 260 Verdonck A. 176, 204
laktacja 15, 38, 67, 93, 111, 118, 122, 128, 133, 135, nabłonek węchowy 263, 270, 271, 272
136, 149-151, 211 naczyniowo-sercowe choroby 134
lateksowe wkładki 152 nadciśnienie tętnicze 83, 117, 134
leiszmania trzewna 135 nadnercza 133, 241
lemieszowo-nosowy narząd 271, 287 nadwaga 114, 115, 117, 119, 120, 122, 123, 128-130,
leptyna 111 134
Likerta skala 113 nakłady energetyczne na reprodukcję 14, 15, 16
liposukcja 301 Napoleona kompleks 95
lokomocja 67, 77, 136, 269 negatywne cechy osobowości 183, 280
neotenia 23, 50, patrz też: dziecięce cechy,
łysina 221, 222 dziecięcości schemat
nerek przewlekła choroba 84
małodzietność 299, patrz też: bezpłodność neuronalny rozwój 90, 135
Marfana zespół 102 niebieskie oczy 217-219, 224, patrz też: oczu kolor
markery patrz też: sygnalizacja biologiczna niedobory pokarmowe 83, 102, 111, 118, 128, 135,
płodności 40, 133, 140-142, 147, 193, 198, 212, 151
279 niedowaga 114, 116-123, 130
wieku 53, 119, 133, 179, 278 Niloci 67, 81
zdrowia 110, 116, 134, 149, 180, 185, 220, niskorosłość 84, 89, 100
masa ciała 6, 67, 92, 110, 113-116, 121, 123, 130, 137, nowotwory 85-87, 116, 117, 134, 147
139, 140, 142, 143, 152, 153, 279; patrz też: BMI,
nadwaga, niedowaga, otyłość oczu kolor, 207, 218, 219, 224, patrz też: niebieskie
normalna 123, 128, 130, 142 oczy
urodzeniowa 48, 59, 83, 139, 286, odchylenie reakcji układu sensorycznego 22, 23,
maskulinizacja 35, 79, 98, 175-184, 189, 192-194, 200, 179
269, 277, 294, 301 oddechowe zaburzenia 117
matrymonialne ogłoszenia 3, 69, 72-77, 113-116, odporność
207, 215 immunologiczna 30, 79, 80, 82, 84, 86-88, 93,
matrymonialny rynek 70, 76, 77, 100, 221, 223, 299 103, 132, 170, 187, 190, 207, 275, 277, 299
melanina 185, 186, 207, 209 na patogeny 174
melanocytoza 207, 214 na toksyny 174
menarche 71, 179, 279, patrz też: dojrzewanie na wysokie temperatury 174
płciowe oligozoospermia 117
menopauza 123, 133, 150, 179, 240, 241, 245 ontogeneza 50, 82-86, 93, 110, 121, 131, 150, 171
menstruacyjny cykl 6, 68, 87, 134, 145-147, 166, 179, operacyjny stosunek płci 16, 37
183, 186, 191-195, 199, 210, 212, 240, 246-248, opuszka węchowa dodatkowa (AOB), 271
252, 253, 256, 264, 275-284 otłuszczenie wisceralne 134
faza folikularna 145, 192, 193, 280 otyłość 113, 117, 118, 121, 133, 134
faza lutealna 192, 193, 246, 280 owłosienie ciała 59, 184, 187, 206-208, 214, 222-224,
faza niepłodna 186, 193, 210, 248, 281 242, 269, 273
faza płodna 87, 192-194, 210, 248, 252, 253, owulacja 15, 116, 117, 133, 144, 191, 193, 211, 245,
277-281, 284 280
metoda
analizy anonsów matrymonialnych 208 pachowy narząd 268, 269
analizy wytworów kultury 209 flora bakteryjna 269
kwestionariuszowa 208 paradoks tokowiska 32, 36, 301
prezentacji zdjęć lub rysunków 208 pasożytnicze choroby 79, 138, 214, 273, 274, 299
mezomorf 143 PCOS (Polycystic Ovary Syndrome), patrz: zespół
MHC (Major Histocompatibility Complex), patrz: policystycznych jajników
układ zgodności tkankowej perfumy (dezodoranty) 262, 267-272, 278, 283, 284,
mimika 7, 48, 51, 168, patrz też: dynamika twarzy 286, 301
monogamia 119 pewność ojcostwa 55, 218
morfing 128, patrz też: chimery, kompozyty photoaging 186, patrz też: skóry starzenie
mózgoczaszka 49, 58 piersi 110, 112, 117, 134, 147, 149-154, 178, 180, 190,
multiple fitness model 183 241, 266, 278, 282, 293
Myszki Miki ewolucja 61 symetria 147, 148, 153
zmienność genetyczna 20, 29, 32, 33, 36, 189, 190, zyski
mutacje 32, 33, 170 bezpośrednie (pozagenetyczne), 24, 36, 39,
związki 294, 295, 300
długoterminowe 6, 21, 35, 38, 75, 87, 120, 121, pośrednie (genetyczne), 24, 36, 295, 300
145, 188, 194-196, 284
krótkoterminowe 6, 38, 120, 145, 192, 194, 198, żonaci 96
284, patrz też: strategia seksualna
Rycina 3.4 Sylwetki kobiety i mężczyzny o różnej względnej długości nóg (za: Sorokowski i Pawłowski 2008).
Rycina 4.5. Zdjęcia sylwetek mężczyzn o różnym WCR i różnej masie ciała (Swami i Tovee 2005b).
Rycina 5.1. Twarze uśrednione technikami komputerowymi: a) kobieta, b) mężczyzna odmiany białej,
c) kobieta, d) mężczyzna odmiany żółtej. (Za: Perrett, D. I., K. J. Lee, I. Penton-Voak, D. Rowland,
S. Yoshikawa, D. M. Burt, i in. 1998. Effects of sexual dimorphism on facial attractiveness. Nature
394(6696): 884–887. Reprinted by permission from Macmillan Publishers Ltd. Copyright © 1998).
#1323#- W
2/26/10 5:06:28 PM
Biologia_plansze.indd 6
PLANSZA 6
#1323#- W
2/26/10 5:06:29 PM
PLANSZA 7a
Rycina 6.2. Twarze, w których na takie same rysy nakładano cerę kobiet w różnym wieku (za: Fink i in. 2006).
PLANSZA 7b
Rycina 6.3. Zdjęcia kobiecych twarzy, w których manipulowano kolorem włosów. Bodźce prezentowane w badaniu
Sorokowskiego (2006) (eksperyment I). W dalszych eksperymentach użyto twarzy z naturalnym kolorem skóry.
#1323#- WUW - TRESC CHRONIONA PRAWEM AUTORSKIM
#1323#- W
Rycina 7.3. Spektogram głoski „a” wykonany w programie PRAAT (www.praat.org). Na górze (białe pole): wykres fali
dźwiękowej z zaznaczonymi na niebiesko najwyższymi częstotliwościami harmonicznymi.
Na dole spektrum, widmo dźwięku. Linie czerwone oznaczają formanty F1, F2, F3, F4, F5, zaczynając od dołu (skala
czarna); linia żółta – przebieg głośności (skala zielona); linia niebieska – najwyższe częstotliwości (skala granatowa).
PLANSZA 8b
Rycina 7.4. Spektogram śmiechu (5 sylab). Na rycinie widocznych jest 5 sylab śmiechu. Na górze (białe pole): wykres
fali dźwiękowej z zaznaczonymi na niebiesko najwyższymi częstotliwościami harmonicznymi.
Na dole: spektrum – widmo dźwięku. Czerwone linie oznaczają formanty F1, F2, F3, F4, F5, zaczynając od dołu (skala
czarna), linia żółta – przebieg głośności (skala zielona), linia niebieska – najwyższe częstoliwości (skala granatowa).