Vous êtes sur la page 1sur 1

Hrabia Horeszko – charakterystyka postaci

Bohater ten reprezentuje polskich przeciwników rodu Sopliców – rodzinę Horeszków.


Nie jest on jednak jej potomkiem w prostej linii, jest raczej dalekim krewnym „po kądzieli”,
a nawet, jak możemy przeczytać w poemacie, kimś jeszcze odleglejszym: „On Horeszkom
dziesiąta woda na kisielu!” – krzyczał Sędzia.

Hrabia wyraźnie odbiega od przyjętych w Soplicowie standardów wyglądu, ubioru i


zachowania. Przez swój niecodzienny strój bywał nazywany „dziwakiem”, a osobliwości
poczynań i języka zawdzięczał równie nieprzyjemne przezwisko „fanatyka”. Większą część
życia spędził za granicą, ponieważ nie mógł znaleźć w zniewolonej Polsce odpowiedniego
miejsca dla siebie. Na obczyźnie całkowicie przesiąkł inną kulturą i mentalnością,
zdecydowanie bliżej mu było do cywilizacji francuskiej czy angielskiej niż do polskiej. Hrabia
wielokrotnie stanowił obiekt żartów i kpin ze strony pozostałych bohaterów. Jednak wciąż
pozostawał takim samym snobem, który uważał się za lepszego od pospolitych Polaków.

Bohater miłował sztukę, zwłaszcza malarstwo. Czasami nawet sam chwytał za pędzel czy
węgiel. Dużo czytał, znał cały kanon ówczesnej literatury, miłował poezję. Jednak wszystko
to było „dyletantyzmem artystycznym – naprawdę niczego dobrze nie umie” – pisze
Doleżan. Jego zainteresowania były z pozoru bardzo szerokie, a w rzeczywistości bardzo
powierzchowne. Hrabia zamierzał dzięki swoim rzekomym talentom kreować się w
świadomości otoczenia jako człowiek renesansu, niezwykle wrażliwy, ckliwy, ale kiedy
trzeba odważny i bohaterski. Tą drugą stronę swojej natury pokazał chociażby w starciu z
niedźwiedziem czy podczas ataku Moskali, kiedy dzielnie stawiał czoła nieprzyjacielowi. Z
wielką pasją opowiadał o swoich przygodach, z których największą było odbicie dam z rąk
rozbójników na Sycylii.

Podobnie jak w przypadku Sopliców, Hrabia był wręcz przewrażliwiony na punkcie swojego
honoru i dumy. Szybko zorientowała się w tym Telimena, która słowami „Na twój honor!”
potrafiła zmusić go niemal do wszystkiego.
Z czasem odkrył drzemiący w nim patriotyzm, kiedy z własnej kieszeni wystawił cały pułk
wojska na usługi Ojczyzny. Sam poszedł na bój, a po powrocie cieszył się szacunkiem i
sympatią swoich podwładnych i chłopów. Dał się poznać jako przykładny sąsiad i
sprawiedliwy pracodawca. W ten sposób udowodnił, że pomimo tego, iż nazywano go
„dziesiątą wodą po kisielu”, to kontynuował piękną tradycję Horeszków, znanych z
zamiłowania do Ojczyzny i gotowych zawsze nieść jej pomoc.

JAGODA BEDNARCZYK KLASA 2B

Vous aimerez peut-être aussi