Pierwszy właściciel sklepu kolonialno-galanteryjno-mydlarskiego
Mieszczanin niemieckiego pochodzenia Uczył Ignacego, pokazywał mu towary ze sklepu i o nich opowiadał „Sag mir - powiedz mi: was is das? co jest to? Das is Schublade” „starzec z rumianą twarzą i kosmykiem siwych włosów pod brodą” „W każdej porze dnia siedział on pod oknem na fotelu obitym skórą, ubrany w niebieski barchanowy kaftan, biały fartuch i takąż szlafmycę. Przed nim na stole leżała wielka księga, w której notował dochód” „Starzec odbierał pieniądze, zdawał gościom resztę, pisał w księdze, niekiedy drzemał, lecz pomimo tylu zajęć, z niepojętą uwagą czuwał nad biegiem handlu w całym sklepie” Karcił subiektów dyscyplinami Jego matka mówiła po niemiecku, rano przynosiła kawę i bułki subiektom, przeżyła swojego syna Lubił porządek i czystość, ścierał kurz z najdrobniejszych przedmiotów - „Jednych tylko dyscyplin nigdy nie potrzebował okurzać dzięki swoim niedzielnym wykładom buchalterii, jeografii i towaroznawstwa.” Oszczędzanie było dla niego bardzo ważne, każdy musiał przedstawić mu swoje oszczędności, w przeciwnym razie opuszczał sklep Zmarł w 1846 r. po incydencie z wybiciem szyby (za drugim razem gdy w sklepie wybito szybę, on został złapany)
Franc Mincel
Synowiec Jana Mincla (starszego)
Wydawał gościom towary kolonialne Rudy Dostawał od stryja dyscypliną, bo palił fajkę, późno wychodził za kontuar, wymykał się po nocach, niedbale ważył towar Trzydziestokilkuletni Zawsze senny
Jan Mincel (młodszy)
Synowiec Jana Mincla (starszego)
Wydawał gościom galanterię Dostawał od za podkradanie kolorowego papieru, na którym pisał miłosne liściki do kobiet Młodszy od Franca
August Katz
Pracował przy stanowisku z mydłem
Odznaczał się punktualnością Jadł, co mu podano w najciemniejszym kącie sklepu, jakby wstydził się ludzkich potrzeb
Ojciec Ignacego Rzeckiego
Był żołnierzem, a potem pracował jako woźny w Komisji Spraw Wewnętrznych Napoleon był dla niego bardzo ważny, był bonapartystą Zmarł w 1840 roku
Ciotka Zuzanna
Ciotka Ignacego Rzeckiego
Praczka Ożeniła się z panem Raczkiem (pracował na stanowisku z zieleniną)