Vous êtes sur la page 1sur 14

Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

Wydział Nauk Historycznych i Społecznych

Grzegorz Głowacki
Nr albumu: 44589

Wielka Brytania wobec sprawy polskiej w okresie

II wojny światowej.

Warszawa 2007

W niniejszej pracy będę starał się przedstawić zarys stosunków brytyjsko-polskich w


kluczowych momentach II wojny światowej. W związku z rozległością oraz zawiłością
stosunków brytyjsko-polskich chciałbym skupić się na ich przedstawieniu w momentach dość
klarownych, takich w których widać ogólny ich sens i zarys. W pracy skupię się na relacjach
w pierwszej fazie wojny, niejako kształtujących późniejszy ciąg wydarzeń. Poruszając
stosunek dyplomacji brytyjskiej wobec Polski należy wspomnieć o relacjach brytyjsko-
radzieckich, kształtujących bezpośrednio stosunek państw alianckich do Rzeczpospolitej.
Jako podsumowanie chce przedstawić sprawę Polską na konferencjach w Teheranie i Jałcie.
Omawianie stosunków dyplomacji brytyjskiej wobec Polski w okresie II Wojny
światowej należy rozpocząć na krótko przed jej rozpoczęciem. Znaczenie Polski w polityce
zagranicznej Wielkiej Brytanii wzrasta w momencie zerwania przez Hitlera układów
Monachijskich. Zajęcie Pragi w dniach 10-15 marca 1939 roku przez wojsko niemieckie
oznaczało zlikwidowania państwa czechosłowackiego.1 Chamberlain, ówczesny premier
rządu brytyjskiego prowadzący jak dotąd politykę appeasementu, polegającą na ciągłych
ustępstwach względem Hitlera, spotkał się z dezaprobatą wyborców, zajął raczej pasywne
stanowisko wobec niemieckiej agresji na Czechosłowację i ograniczył się jedynie do słownej
reprymendy. W swoim przemówieniu dnia 17 marca 1939 roku w Birmingham, Chamberlain
wyraził konkretniejsze stanowisko wobec ekspansji Rzeszy Niemieckiej. Brytyjski premier
zapowiedział, że Wielka Brytania nie jest obojętna wobec tego co dzieje się w Europie
Południowo-Wschodniej.2 Na posiedzeniu gabinetu, po oświadczeniu w Birmingham, dnia 18
marca 1939 roku została poruszona sprawa współpracy z Polską oraz Związkiem Radzieckim.
Przyczyną było zaniepokojenie strony Brytyjskiej dalszą ekspansją Hitlera i uznano ją za
bezpośrednie zagrożenie imperium Brytyjskiego. Polska stała się ważnym elementem polityki
brytyjskiej z wielu powodów. Wśród nich można wymienić Polskę jako kolejny cel Hitlera, a
co za tym idzie, jego przeciwnik na froncie wschodnim, odciążającym front zachodni w
ewentualnym starciu. Polskę uznano za czynnik zasadniczy gdyż twierdzono że Hitler nie
będzie w stanie walczyć na dwóch frontach.
Aby przejść do okresu który chciałbym omówić należy jeszcze wspomnieć o
wydarzeniach sierpniowych z roku 1939. Miały one bardzo istotny wpływ na relacje
brytyjsko-polskie. Dnia 23 sierpnia doszło do podpisania układu niemiecko-radzieckiego
pomiędzy Ribbentropem i Mołotowem co zmusiło dyplomację Brytyjską do stanowczych
kroków wobec Polski. Dotychczasowe starania o współpracę ze Związkiem Radzieckim
musiały zostać odłożone na później. Dnia 25 sierpnia 1939r w trybie natychmiastowym został

1 Nurek M., Polska w polityce Wielkiej Brytanii w latach 1936-1941, Państwowe Wydawnictwo Naukowe,
Warszawa 1983, str. 170

2 Ibidem, str.173

2
podpisany traktat o wzajemnej pomocy między Wielką Brytanią i Polską. O atmosferze w
jakiej został zawarty świadczyć może fakt, że podpisujący go w imieniu Polski ambasador
Raczyński otrzymał pełnomocnictwo z Polski drogą telefoniczną, a Brytyjczycy przyjęli
wersję teoretycznie korzystniejszą dla Polski.3 Układ wszedł natychmiastowo w życie, nawet
bez wymaganej w takich warunkach ratyfikacji. W swych najważniejszych postanowieniach
układ głosił niezwłoczne, wzajemne udzielenie pomocy zbrojnej w razie agresji. Sukcesem
strony polskiej było włączenie do układu Gdańska, traktowanego na mocy Tajnego Protokołu
tak jak terytorium Polski.4 . Teoretycznie jednak, już 4 maja 1939 zarówno Brytyjczycy jak i
Francuzi doszli do porozumienia ,że ostateczny los Polski będzie zależał od końcowego
wyniku wojny, a los Polaków w dużym stopniu zależeć będzie od wkładu Polaków w
ostateczne pokonanie Niemiec 5
. Z punktu widzenia dyplomacji Brytyjskiej można
przypuszczać, że podpisanie układu z Polską, za pomocą podniesienia rangi Polski mogło
doprowadzić do bezpośrednich negocjacji pomiędzy Rzeszą a Polską. Wielka Brytania cały
czas w dużym stopniu prowadziła politykę appeasement’u i próbowała nie dopuścić do
wojny. Świadczą o tym tajne negocjacje rządu brytyjskiego z Hitlerem i Mussolinim parę dni
przed podpisaniem układu Brytyjsko-polskiego. Rozmowy jednak nie przyniosły rezultatu. W
dniu 1 września, z kilkudniowym opóźnieniem, Trzecia Rzesza zaatakowała Polskę. Dopiero
3 września Wielka Brytania , a za nią Francja wypowiedziały Niemcom wojnę.6 Stosunek
zarówno Brytyjczyków jak i Francuzów wobec sprawy polskiej był jednak daleki od
wcześniej ustalonego.
Wypowiedzenie wojny Trzeciej rzeszy przez Wielką Brytanię przyjęto w Polsce jako
natychmiastową realizację zobowiązań sojuszniczych. Strona brytyjska pojmowała sytuację
inaczej. Otóż udzielenie pomocy Polsce zależało, co podkreślano w Londynie i Paryżu, od
uznania przez Polskę, że zagrożona została jej niepodległość. Wprowadzenie brytyjskich sił
do bitwy zawierało w sobie dwa elementy. Przede wszystkim stanowić miało dowód uznania
przez Polskę zagrożenia jej podstawowych interesów oraz utrudnić możliwą dla zachodu
próbę odmiennej interpretacji zagrożenia niepodległości. W charakterystyczny dla swojej
polityki sposób, Brytyjczycy starali się utworzyć możliwie szeroki lecz jednak tylko formalny

3 Ibidem, str. 245

4 Ibidem, str. 246

5 Kamiński M.K., Tebinka J., Na najwyższym szczeblu. Spotkania premierów Rzeczpospolitej Polskiej i Wielkiej
Brytanii podczas II wojny światowej, Warszawa 1999, str. IV

6 Nurek M., Polska w polityce .op. cit., str. 249

3
front przeciw agresorowi. Podstawą decyzji Londynu w początku wojny była nadal nadzieja
na pokojowe uregulowanie konfliktu. Oficjalną reakcją Londynu i Paryża na agresję na
Polskę, było wystosowanie w pierwszym dniu wojny noty do Berlina żądającej zaprzestania
działań wojennych wobec Polski i wycofanie oddziałów z jej terytorium. Nota nie miała
jednak ultymatywnego charakteru i pozostała bez echa ze strony niemieckiej. Winston
Churchill oświadczył 3 września w izbie Gmin, że problem nie sprowadza się do walki o
Gdańsk lub Polskę lecz o cały świat i uchronienie go od tyranii nazistowskiej.7 Wpływ na
politykę brytyjską wobec sprawy Polskiej miały także nastroje społeczne i powszechne
niezadowolenie z braku zdecydowania w szeregach rządu Chamberlaina. Obawa wynikająca z
możliwości otrzymania votum nieufności zmusiła rząd brytysjki do wysłania ultimatum do
Berlina, którego treść zawierała natychmiastowe przyrzeczenie o zaprzestaniu agresji na
Polskę. Konsekwencją było wypowiedzenie Niemcom wojny.
Niejako można przypuszczać, że przyczyną wypowiedzenia wojny trzeciej Rzeszy
przez Londyn była w dużej mierze troska społeczeństwa brytyjskiego o los Polski, pod presją
której Chamberlain musiał podjąć takie kroki. W Polsce natomiast fakt wypowiedzenia wojny
Niemcom przyjęto z nadzieją i entuzjazmem. W rzeczywistości Londyn nie podjął działań
militarnych mających pomóc Polsce. Ambasador Polski w Londynie, Raczyński, przez 2
tygodnie próbował zmusić Wielką Brytanię do działań lotniczych mogących odciążyć
Polskę.8 Odpowiedź brytyjska była pełna współczucia i zrozumienia, ale zarazem podkreślała,
że głównym celem polityki brytyjskiej jest klęska Niemiec w sensie całościowym. De facto
w wyniku obrad nowoutworzonego organu koordynacyjnego na czas wojny-Najwyższej rady
Wojennej-postanowiono nie udzielać atakowanej przez Rzeszę Polsce pomocy, ponieważ tak
czy inaczej nie chroniło to jej przed pokonaniem. Wartość militarna sojuszu Wielkiej Brytanii
z Polską budziła pewne wątpliwości także po konferencji jaka miała miejsce w Abbeville 12
września 1939 roku. W konferencji uczestniczyli brytyjski premier Arthur Neville
Chamberlain i francuski premier Eduard Daladier. Na mocy tego spotkania ustalono, że
Polsce nie udzielona zostanie pomoc militarna ,ani że nie zostaną podjęte żadne działania
ofensywne skierowane w przeciwko Rzeszy9 . Ta decyzja aliantów zakończyła okres
dyskutowania o problemie pomocy dla Polski, a jej los miał zależeć od końcowego rezultatu

7 Ibidem, str. 252

8 Ibidem, str. 254

9 Kamiński M.K., Tebinka J., Na najwyższym szczeblu...op.cit str V

4
wojny. Można powiedzieć że Brytyjczycy dalej prowadzili znaną wcześniej politykę
appeasementu.
Przegranie wojny obronnej przez Polskę zmieniło stan brytyjsko-polskich stosunków.
Zmienił się także międzynarodowy układ sił. Dla Wielkiej Brytanii klęską Polski stwarzała
grunt dla Hitlera do uderzenia w zachodnią część Europy. Obawy okazały się słuszne, Hitler
wyznaczył datę 12 listopada jako początek ofensywy zachodniej. W Londynie zdecydowano
o utrzymaniu związków sojuszniczych z Polską. Zadecydowały o tym w dużej mierze dwa
czynniki. Po pierwsze w Wielkiej Brytanii obawiano się utraty zaufania państw,
potencjalnych współuczestników koalicji antyhitlerowskiej10 .Po drugie istotnym czynnikiem
było kontynuowanie rządu RP na uchodźstwie, kierującego walką Polaków w kraju i poza
jego granicami. W wyniku rozmów strony Polskiej ze stroną brytyjską , m.in. z wizyt A.
Zalewskiego, ówczesnego ministra spraw zagranicznych Polski oraz wizyt premiera
Sikorskiego, Polska otrzymała zapewnienie o poparciu w zorganizowaniu wojska Polskiego
na terenie Wielkiej Brytanii
Omawiając stosunek Wielkiej Brytanii wobec sprawy Polskiej nie można zapomnieć o
tym jak zasadnicze znaczenie odegrał w niej Związek Radziecki. W tajnym protokole do
Polsko brytyjskiego układu znalazło się również stwierdzenie, że w razie agresji ze strony
innego europejskiego państwa niż Niemcy problem będzie wyłącznie konsultowany. De facto
Wielka Brytania w zasadzie zastrzegła sobie tym samym że w razie agresji Związku
Radzieckiego na Polskę nie udzieli jej pomocy. Kiedy agresja Sowietów stała się faktem 17
września 1939 roku , Brytyjczycy zdobyli się na wydanie komunikatu 18 września i noty do
radzieckiego ministra spraw zagranicznych Wiaczesława Mołotowa. Brytyjczycy odrzucali
sowiecką tezę o nieistnieniu państwa polskiego oraz potwierdzili swoje zobowiązania
sojusznicze jednak nie wypowiedzieli wojny sowieckiemu najeźdźcy11. Stosunki brytyjsko-
radzieckie były jedną z płaszczyzn które znacząco komplikowały sytuację. W istniejącym
konflikcie Wielka Brytania robiła wszystko, żeby nie zrazić do siebie potencjalnego
sprzymierzeńca. W pierwszej fazie wojny problem tkwił w stosunku rządu Polski i Wielkiej
Brytanii do Związku Radzieckiego. Jednym z priorytetów dla rządu Brytyjskiego była chęć
nawiązania współpracy z Rosją w zakresie polityki antyniemieckiej. Rząd polski w Paryżu
walczył natomiast o to co utraciła Polska w wyniku napaści niemieckiej 1 września oraz

10 Nurek M., Polska w polityce .op. cit., str. 263

11 Kamiński M.K., Tebinka J., Na najwyższym szczeblu...op.cit str V

5
napaści radzieckiej 17 września. Rząd polski dążył do tego aby alianci nie uznali m.in. zmian
terytorialnych dokonanych we wrześniu.
W dniach 11 i 12 października 1939 roku miała miejsce wizyta polskiego ministra
spraw zagranicznych Augusta Zaleskiego w Londynie. Zarówno premier brytyjski
Chamberlain jak i brytyjski minister spraw zagranicznych Edward Halifax dali do
zrozumienia, że Polska nie może liczyć na to aby Wielka Brytania wypowiedziała wojnę
Rosji, w związku z zajęciem polskich terytoriów. Według obu polityków jedynie ziemie na
zachód od linii Curzona okupowane przez Związek Radziecki mogły być tematem podczas
przyszłych ,ewentualnych rozmów pokojowych z Rosją. Brytyjczycy bardzo niechętnie
angażowali się przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Podyktowane to było obawą o
przystąpienie Związku Radzieckiego do wojny przeciwko państwom zachodnim. Dyplomacja
brytyjska podejmowała wiele działań w celu „złagodzenia” strony Polskiej w relacjach ze
Związkiem Radzieckim.
W czerwcu 1940 roku, po klęsce Francji, rząd polski na uchodźstwie musiał szukać
schronienia na Wyspach Brytyjskich. Brytyjskie władze udzieliły gościny rządowi gen
Władysława Sikorskiego. Polski premier wyszedł z postulatem o pomoc do władz brytyjskich
w ewakuacji żołnierzy polskich walczących we Francji. Churchill przyjął postulat z aprobatą i
zgodził się na sprowadzenie jak największej liczby żołnierza Polskiego na tereny Wielkiej
Brytanii. Po klęsce Francji siła żołnierza Polskiego stała się ważnym argumentem w dalszych
relacjach brytyjsko-polskich. Potwierdza to zawarcie umowy wojskowej 5 sierpnia 1940 roku
na której mocy obie strony uznały utrzymanie Polskich sił zbrojnych za bardzo istotny
element. Do tego momentu obowiązywała tylko umowa z 18 listopada 1939 roku oraz umowa
lotnicza z 11 czerwca 1940 roku.12
Omawiając politykę brytyjsko-polską, należy dość często nawiązywać do polityki Wielkiej
Brytanii wobec Rosji, miała ona ścisły związek i znaczenie dla sprawy Polskiej. W połowie
1940 roku Churchill zainaugurował politykę zbliżenia do Związku Radzieckiego. Do Rosji
został wysłany w charakterze przedstawiciela dyplomatycznego prosowiecko nastawiony
Stafford Cripps. Churchill próbował przekonać Stalina, że Rzesza Niemiecka stanowi
bezpośrednie zagrożenie dla strony radzieckiej (list do Stalina z dnia 25 czerwca 1940 roku).
Churchill aprobował również próby zbliżenia rządu Sikorskiego ze Stanami
Zjednoczonymi. Dużo korzyści widział z utworzenia w Kanadzie polskich sił zbrojnych z
Polaków zamieszkujących Stany Zjednoczone. Zabiegiem tym próbował oddziaływać na
społeczeństwo amerykańskie w duchu propagandy wojennej. Celem oczywiście było zyskanie

12 Ibidem, str. V

6
sobie sojusznika z jeszcze wtedy nie biorących bezpośrednio udziału w wojnie Stanach
Zjednoczonych. Wizyta Sikorskiego w Stanach zjednoczonych w dniach 1 kwietnia do 10
maja 1940 roku miała stworzyć grunt pod przyszłe rozmowy Brytyjczyków z Amerykanami
oraz złamać amerykański izolacjonizm.
W kolejnym etapie wojny obserwujemy kolejne próby Brytyjczyków do zbliżenia
polsko-rosyjskiego. Dnia 22 czerwca 1941 roku, w dniu napaści Hitlera na Związek
Radziecki stan wojny pomiędzy Polską ,a związkiem radzieckim utrzymywał się. Taki zwrot
sytuacji miał bardzo istotne znaczenie wobec dalszej polityki dyplomacji brytyjskiej.
Brytyjska strona przyjęła atak Hitlera na Związek Radziecki z dużą aprobatą. Hitler,
znajdując nowego przeciwnika na Wschodzie, musiał znacznie osłabić swoje siły w
zachodniej Europie i w Afryce. W interesie Wielkiej Brytanii leżało więc, by kampania
rosyjska Hitlera zmusiła go do zaangażowania tam jak największej ilości ludzi i sprzętu. Stąd
też w kilkanaście godzin po rozpoczęciu niemieckiego ataku, Churchill obiecał Moskwie
pomoc gospodarczą i wojskową, bez żadnych warunków. Obawiał się bowiem, by Stalin
obezwładniony siłą niemieckiego uderzenia nie zrezygnował z walki, szukając ratunku w
kapitulacyjnym układzie z Hitlerem.13
Znacznie mniej oczywiste miało okazać się stanowisko rządu polskiego wobec nowej
sytuacji. Polska pozostawała od 17 września 1939 roku w stanie wojny z ZSRR. Moskwa
otwarcie głosiła, że państwo polskie na zawsze zostało wymazane z politycznej mapy Europy.
Pomimo niechęci do strony rosyjskiej Gen. Sikorski, jako premier polskiego rządu
korzystającego z gościnności brytyjskiego alianta, musiał liczyć się jednak z jego zdaniem.
Churchill starał się wszelkimi możliwymi sposobami wpłynąć na rząd polski, by jak
najszybciej unormował stosunki z ZSRR. W przemówieniu radiowym, wygłoszonym 23
czerwca 1941 roku, gen. Sikorski, podkreślając fakt rozpadu hitlerowsko-radzieckiego
sojuszu, będącego źródłem katastrofy wrześniowej, wskazał na potrzebę dążenia do
odnowienia porozumienia z Moskwą na bazie pogwałconych w 1939 roku postanowień
traktatu ryskiego. Upomniał się też o polskich więźniów politycznych i jeńców wojennych
oraz wspomniał o niedoli setek tysięcy obywateli polskich deportowanych w głąb Rosji.14
Warunki te stary się podstawą do rozpoczęcia w Londynie rokowań polsko-radzieckich.
Pośrednictwo w rozmowach miała wziąć na siebie dyplomacja brytyjska.

13 Pronobis W., Polska i świat w XX wieku, Editions Spotkania 1996 ,str.227

14 Ibidem, str.227

7
Do rozmów z przedstawicielami rządu polskiego upoważnienie dostał rezydujący
ambasador Związku Radzieckiego w Londynie Iwan Majski. Po stronie Polskiej w głównej
roli wystąpił premier Sikorski.

Istotnym problemem okazała się już na samym początku sprawa granic. Radziecka
strona stawiała kategoryczny warunek do utrzymania zdobytego terytorium. Iwan Majski,
zgodnie z instrukcjami swego rządu, unikał jakichkolwiek zobowiązań dotyczących
odszkodowań za zagrabioną przez ZSRR polską własność państwową i prywatną. Strona
radziecka nie kwestionowała natomiast żądania uwolnienia polskich jeńców wojennych oraz
więźniów politycznych, chociaż podawane z Moskwy liczby uwięzionych Polaków były
wielokrotnie niższe od rzeczywistych. Żadnych poważniejszych kontrowersji nie wzbudzała,
natomiast, stanowczo stawiana przez Sikorskiego, sprawa utworzenia na terytorium ZSRR
oddzielnej armii polskiej, która uzyskałaby ten sam status co Polskie Siły Zbrojne w Wielkiej
Brytanii.15
Mimo bardzo pojednawczego stosunku gen. Sikorskiego rozmowy okazały się bardzo trudne.
Polskie propozycje tekstu układu były ciągle odrzucane przez stronę radziecką. Pośrednictwo
brytyjskie dokładało wszelkich starań aby jak najszybciej sfinalizować rozmowy. Polski rząd,
po bardzo burzliwej dyskusji, wypowiedział się za podpisaniem układu z ZSRR w wersji
przedstawionej przez gen. Sikorskiego. Jednak kilku członków gabinetu, miedzy innymi
Marian Seyda, August Zaleski i gen. Kazimierz Sosnkowski, uważało, że bez wyraźnie
zaznaczonego zrzeczenia się przez Moskwę praw do ziem zagrabionych w wyniku agresji 17
września 1939 roku układ nie powinien zostać zawarty.16
Gen. Sikorski zdecydował się zawrzeć układ samodzielnie, bez akceptacji prezydenta
Rzeczpospolitej. Następnego dnia, 30 lipca 1941 roku, w siedzibie Foreign Office gen.
Sikorski i ambasador ZSRR w Londynie Majski, w obecności Churchilla i Edena, złożyli
swoje podpisy pod tekstem układu i dołączonymi do niego dwoma tajnymi protokołami.
Już w pierwszym punkcie ZSRR potwierdził, iż uważa za niebyłe traktaty niemiecko-
radzieckie z 1939 roku. Oba rządy nawiązały stosunki dyplomatyczne i zobowiązały się do
udzielania sobie wszelkiej pomocy i poparcia w toczącej się wojnie. Na terytorium ZSRR
miała zostać stworzona polska armia, której organizację i warunki wprowadzenia do walk
określał, przygotowany równolegle, układ wojskowy. W dołączonym do układu protokole

15 Ibidem, str. 228

16 Ibidem, str. 229

8
rząd radziecki zobowiązał się do udzielenia amnestii wszystkim obywatelom polskim
więzionym w ZSRR.
Istotnym elementem układu było utworzenie armii polskiej na terenie Związku
Radzieckiego, pod dowództwem gen. Władysława Andersa, walczącej przeciwko Niemcom.
Armia miała składać się między innym z jeńców wojennych zwolnionych na mocy amnestii w
związku z układem Sikorski-Majski. Od samego początku można było zauważyć znaczne
utrudnienia jakich dopuszczała się strona radziecka. Zawiadomienia o amnestii docierały w
różne regiony z dużym opóźnieniem.
Poparcie Wielkiej Brytanii dla układu polsko-sowieckiego okazywane w czasie
negocjacji, jak również nastroje prasy brytyjskiej spowodowały, że rząd sowiecki nie
wykazywał skłonności do ustępstw na rzecz Polski. Kwestią zasadniczą był udział w
negocjacjach strony brytyjskiej- inicjującej, negocjującej i doprowadzającej do finału układ
polsko-sowiecki. Prawdopodobnie gdyby nie presja wywierana głównie na Sikorskiego przez
Brytyjskich negocjatorów, nie doszłoby do podpisania układu tej treści.17
Dyplomacja brytyjska w dalszym ciągu dążyła do jak najściślejszego zacieśnienia
więzów z Rosją. Miesiąc po bezowocnej wizycie gen. Sikorskiego na Kremlu , w lipcu 1941
roku, do Rosji przybył brytyjski minister spraw zagranicznych Anthony Eden. Stalin
zaproponował podpisanie oprócz dwóch jawnych układów politycznych również tajnego
protokołu na mocy którego sygnatariusze sankcjonowaliby sowiecki zabór wschodniej Polski
a także państw bałtyckich oraz Besarabii i północnej Bukowiny. Edenowi bardzo zależało na
zawiązaniu ściślejszej współpracy ze Związkiem Radzieckim. Brytyjski minister spraw
zagranicznych odmówił jednak podpisania zgody na przyjęcie tajnego protokołu ze względu
na wcześniejsze zobowiązania wobec Stanów Zjednoczonych o nieuznawaniu żadnych zmian
granicznych dokonanych po 1 września 1939 roku.18 Strona brytyjska starała się przekonywać
Polaków, że brytyjsko sowiecki układ oznaczający wcieleniu do Związku Radzieckiego
Besarabii i północnej Bukowiny nie zagrażałby integralności terytorialnej Polski. Było to
podyktowane obawą Brytyjczyków o porozumienie i ustępstwa Stalina wobec Niemiec.
Polska strona, w szczególności ambasador Polski w Londynie oraz kierownik polskiego
ministerstwa spraw zagranicznych Edward Raczyński, przybyły w lutym 1942 roku do

17 Berska B., Kłopotliwy sojusznik,wpływ dyplomacji brytyjskiej na stosunki polsko-sowieckie w latach 1939-
1943, Kraków 2005, str.107

18 Kamiński M.K., Tebinka J., Na najwyższym szczeblu...op. cit. str. XIV

9
Stanów Zjednoczonych, próbował przestrzec Roosevelta przed polityką brytyjską wobec
związku Radzieckiego.
Tak czy inaczej Brytyjczycy nie podpisali bez zgody Stanów Zjednoczonych układu
korzystnego dla strony radzieckiej. Układ brytyjsko sowiecki z 26 maja 1942 roku nie
zawierał uznania przez Brytyjczyków zaboru państw bałtyckich.
Pasywna polityka aliantów wobec Polski sprawiała że Stalin czuł się coraz pewniej.
Dnia 13 czerwca 1943 roku w niemieckiej prasie ukazała się informacja o odkryciu
masowych grobów polskich oficerów w oleicach Smoleńska, w Lasku Katyńskim. Strona
radziecka próbowała zrzucić winę za zbrodnię na stronę niemiecką jednak wina była dość
oczywista. Sytuacja w jakiej znalazł się rząd polski była niezwykle trudna. Okoliczności
wymagały zdecydowanej reakcji jednak pozostając w koalicji antyhitlerowskiej w obozie
alianckim musiała być ostrożna i wyważona. Stalin swoim „oburzeniem” próbował wybadać
reakcję Brytyjczyków i Amerykanów wobec zbrodni katyńskiej. Obaj alianci robili jednak
wszystko by nie zaburzyć relacji ze Związkiem Radzieckim, obawiając się ponownego
porozumienia Stalina z Hitlerem.
Dyplomacja Brytyjska nalegała na Sikorskiego aby zaniechał prób wyjaśnienia mordu,
odrzucając istotny aspekt moralny całej sprawy. Bierna postawa aliantów sprawiała że Stalin
czuł się w swoich poczynaniach coraz pewniej. Dnia 25 kwietnia Stalin zerwał stosunki
dyplomatyczne z Polską a 5 maja 1943 została usunięta ambasada Polski w Związku
Radzieckim. Sytuacja dla Polski zrobiła się bardzo trudna. Brytyjczycy oczywiście starali się
poprawić relacje polsko-rosyjskie, angażując w mediacje stronę amerykańską. Brytyjczyków
niepokoiło także poprawienie stosunków czechosłowacko-radzieckich. Ówczesny prezydent
Czechosłowacji Edward Benes dążył do zacieśnienia więzów z Rosją poprzez układ o
wzajemnej przyjaźni, pomocy i współpracy powojennej.19 Tym samym uległy zawieszeniu
czechosłowacko-polskie pertraktacje na temat powołania po wojnie konfederacji obu państw..
Początkowo, w lecie 1943 roku , Brytyjczycy zdołali zablokować Beneśowi drogę do
Moskwy działając zgodnie z interesem polskim. Polityka brytyjska stawała się już bliska
polityce appeasementu wobec ZSRR. Rządowi brytyjskiemu zaczynało bowiem coraz
bardziej zależeć na zaangażowaniu Związku Radzieckiego do grupy trzech mocarstw obok
Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, które niepodzielnie decydowałby o przyszłości
kontynentu europejskiego. W ostatnim kwartale 1943 r. Brytyjczycy ponieśli poważne
porażki dyplomatyczne przyczyniając się tym sposobem do dalszego osłabienia pozycji
Polski na arenie międzynarodowej.

19 Ibidem, str. XVII

10
Rząd polski zabiegał o pośrednictwo przed przewidzianą na październik 1943 r.
konferencją w Moskwie ministrów spraw zagranicznych trzech mocarstw. Podczas owej
konferencji odbytej w dniach od 19 do 30 października brytyjski minister Eden został
zmuszony 24 października przez Mołotowa przy biernej postawie amerykańskiego sekretarza
stanu Cordella Hulla do zgody na układ polityczny między Związkiem Radzieckim, a
Czechosłowacją, ułatwiający penetrację polityczną Sowietów w Europie Środkowo –
Wschodniej20. Dnia 12 grudnia 1943 roku został podpisany czechosłowacko-sowiecki układ
polityczny a sytuacja polityczna polskiego rządu na uchodźstwie stawała się coraz
trudniejsza.
Stosunek Dyplomacji Brytyjskiej wobec Polski doskonale pokazuje konferencja w
Teheranie oraz tak naprawdę potwierdzająca ją konferencja jałtańska. Wstęp do konferencji
teherańskiej miał miejsce już na wyżej wymienionej konferencji październikowej w Moskwie
Obrady miały na celu m.in. przygotowanie spotkania na szczycie Churchilla, Roosevelta i
Stalina i wstępne rozpatrzenie najważniejszych problemów związanych z toczącą się wojną.
Sugestie brytyjskiego ministra Edena o potrzebie przywrócenia stosunków polsko--
radzieckich i uznania Armii Krajowej jako armii sojuszniczej zostały przez Mołotowa
całkowicie zignorowane. Wspólnie uzgodniono, iż sprawy polskie rozstrzygnięte zostaną,
ponad głowami Polaków, przez Wielką Trójkę. Jako miejsce spotkania wyznaczono Teheran,
stolicę Persji, a więc miejsce położone w bezpośrednim sąsiedztwie granicy ZSRR. Protesty
członków polskiego rządu, którzy domagali się. udziału swego przedstawiciela na konferencji
przy omawianiu kwestii związanych z Polską, nie przyniosły rezultatu21
Konferencja w Teheranie odbyła się w dniach od 28 listopada do l grudnia 1943 roku.
Zasadniczym jej tematem było uzgodnienie współdziałania w dalszym prowadzeniu wojny.
Sprawa polska stanęła na konferencji już pierwszego dnia jej trwania. 28 listopada Churchill
w rozmowie ze Stalinem uznał bez żadnych warunków pretensje sowieckie do wschodnich
ziem Rzeczypospolitej wbrew nie tylko oświadczeniu Edena z 30 lipca 1941 roku, ale przede
wszystkim artykułowi 6-emu układu polsko-brytyjskiego z 25 sierpnia 1939 r. oraz
artykułowi 3-emu tajnego protokołu do tego układu. Sygnatariusze zobowiązywali się, iż
gdyby jedna z układających się stron zaciągnęła wobec państwa trzeciego nowe
zobowiązania, ich wykonanie nie mogłoby narażać na szwank suwerenności terytorialnej ani
nienaruszalności drugiej strony. Churchill pragnął zawarcia w Teheranie porozumienia na

20 Ibidem, str. XVIII

21 Pronobis W., Polska i świat…op. cit. str. 274

11
temat granicy polsko-sowieckiej, które mogłoby być następnie przedłożone rządowi
polskiemu w Londynie do wymuszonej akceptacji22. Ignorując całkowicie żądania polskiego
rządu, Roosevelt i Churchill przychylili się do sugestii Stalina przesunięcia Polski na zachód i
oparcia jej granicy wschodniej z ZSRR w zasadzie na linii uzgodnionej jako linia
demarkacyjna przez Molotowa i Ribbentropa w przede dniu agresji 1939 roku. Wstępnie
ustalono, że granica Polski powinna zostać przesunięta na zachód do linii Odry. Do Polski
powinny być przyłączone regencja opolska i Prusy Wschodnie. Polska powinna otrzymać też
szerszy dostęp do morza.23
Dalsze dyskusje ze Stalinem prowadzili Churchill i Eden. Obaj brytyjscy politycy
skupili się zaś na kwestiach granicznych. Stalin odniósł sukces. W zamian za odstąpienie od
żądania utrzymania po wojnie linii Ribbentrop-Mołotow na rzecz. linii Curzona, która
zostawiała po stronie polskiej Łomżę i Białystok oraz ziemie na południe i południowy
zachód od Przemyśla wraz z częścią tego miasta położoną na prawym brzegu Sanu
zagarnięte przez Związek Radziecki we wrześniu 1939 r., uzyskać zgodę przedstawicieli
mocarstw anglosaskich na przyłączenie do Związku Sowieckiego północnej części Prus
Wschodnich z Królewcem i Tylżą.24
W Teheranie po raz pierwszy, chociaż w sposób jeszcze nie zupełnie konkretny,
podzielono powojenną Europę na strefy wpływów. Pozostawiając Stalinowi wolną rękę w
Polsce, Rumunii, Bułgarii, na Węgrzech i w państwach bałtyckich, ignorowano tym samym
prawo tych państw do suwerenności.
Na początku 1944 roku Polska dyplomacja musiała opierać się roszczeniom
terytorialnym Rosji i żądaniom związanym z delegalizacją władz polskich na uchodźstwie.
Dyplomacja brytyjska nalegała na ustępstwa rządu polskiego wobec Związku Radzieckiego,
często próbując narzucić nie do końca korzystne dla Polski rozwiązania. Dnia 24 listopada
1944 roku ówczesny premier rządu polskiego, Mikołajczyk, podał się do dymisji. Kilka dni
później, 29 listopada nowym premierem został Tomasz Arciszewski. Rząd Tomasza
Arciszewskiego był izolowany zarówno przez Wielką Brytanię jak i Stany Zjednoczone. Na
konferencji jałtańskiej w dniach 4-11 luty 1945 roku ,sytuacja ta znalazła swoje
odzwierciedlenie. W zasadzie zignorowano istnienie legalnych władz Rzeczpospolitej .W

22 Kamiński M.K., Tebinka J., Na najwyższym szczeblu...op. cit. str. XIX

23 Pronobis W., Polska i świat…op. cit. str. 275

24 Kamiński M.K., Tebinka J., Na najwyższym szczeblu...op. cit. str. XX

12
komunikacie końcowym konferencji dnia 11 lutego 1945 roku nie wspominano nawet o
istnieniu legalnych władz Polski.
Istotę postępowania trzech mocarstw w Jałcie w stosunku do Polski oddają słowa
wspomnianego protestu rządu premiera Arciszewskiego z 13 lutego. Znalazło się w nim
twierdzenie, że decyzje jałtańskie zostały przygotowane i powzięte nie tylko bez udziału i
upoważnienia rządu polskiego, ale i bez jego wiedzy. Ustanowienie polskiej granicy
wschodniej wzdłuż linii Curzona określano w oświadczeniu jako nowy rozbiór Polski, tym
razem dokonany przez sojuszników Polski (w Jałcie nic została ustanowiona nowa zachodnia
granica Polski, sygnatariusze komunikatu ograniczyli się jedynie do obietnicy znacznego
przyrostu terytorialnego na północy i zachodzie, który powinno uzyskać państwo polskie po
zasięgnięciu przez trzy mocarstwa opinii Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej).
Władze polskie odniosły się również sceptycznie do jałtańskiej zapowiedzi przeprowadzenia
w Polsce wolnych i nieskrępowanych wyborów. Wyrażały przekonanie, że ze względu
na obecność na obszarze Polski wojsk sowieckich przyszły TRzJN , nawet w obecności
brytyjskich i amerykańskich dyplomatów nie zabezpieczy społeczeństwu polskiemu
nieskrępowanego prawa swobodnego wypowiadania się. Rząd polski w nocie z 18 lutego
przypominał między innymi, że Wielka Brytania zobowiązując się do wzięcia udziału w
tworzeniu rządu dla Polski oraz akceptując sowiecki zabór wschodnich ziem
Rzeczypospolitej angażowała się w wykonanie aktu niezgodnego z uznawaniem Polski za
państwo suwerenne i integralne, czyli łamała artykuł 6 układu sojuszniczego z 25 sierpnia
1939 r. oraz art. 3 tajnego protokołu do tego układu.25
Podsumowując, należy powiedzieć, że Polska w czasie II wojny światowej była
traktowana przez mocarstwa instrumentalnie. Stosunek Wielkiej Brytanii do Polski był często
funkcją stosunków imperialnej polityki brytyjskiej wobec Związku Radzieckiego i Niemiec.
Oceniając stanowisko Wielkiej Brytanii wobec Polski należy powiedzieć że wynikało ono z
całościowego spojrzenia tego mocarstwa na rolę Europy w jego polityce zagranicznej. Polska
była widziana raczej jako państwo drugorzędne, jednak dość przydatne przy realizowaniu
imperialistycznej polityki. Za imperialistyczną Politykę Polska zapłaciła swoją cenę. Pomimo
zwycięstwa w wojnie koalicji antyhitlerowskiej, Polska de facto nie odzyskała niepodległości,
pozostając w strefie wpływów Związku Radzieckiego. Wielka Brytania nie wywiązywała się
ze swoich zobowiązań sojuszniczych, prowadząc politykę nacisku na premierów rządu
polskiego. Według mojej opinii Wielka Brytania w sensie całościowym odegrała wobec
Polski podczas II wojny światowej negatywną rolę.

25 Ibidem, str. XXII-XXIII

13
Bibliografia:

Berska B., Kłopotliwy sojusznik,wpływ dyplomacji brytyjskiej na stosunki polsko-sowieckie w


latach 1939-1943, Kraków 2005,
Kamiński M.K., Tebinka J., Na najwyższym szczeblu. Spotkania premierów Rzeczpospolitej
Polskiej i Wielkiej Brytanii podczas II wojny światowej, Warszawa 1999
Nurek M., Polska w polityce Wielkiej Brytanii w latach 1936-1941, Państwowe
Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1983,
Pronobis W., Polska i świat w XX wieku, Editions Spotkania 1996
Zublikiewicz L., Polityka Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii wobec Polski 1944-1949,
Warszawa 1984
Żochowski S., Brytyjska polityka wobec Polski 1916-1948, Lublin 1994

14

Vous aimerez peut-être aussi