Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
Wr a t i s l av i e n s i a
vol. XIII, fasc. 4 (2018)
DOI: 10.19195/1895-8001.13.4.9
SEKSTUS EMPIRYK
2 Słowo isōs jest tłumaczone bardzo różnie: „fortasse” (Stephanus), „vielleicht” (Pappenheim),
„I think”, “it is possible”, “possibility of” (Mates), “probability that” (Bury), „no doubt” (Annas/Barnes),
“sans doute” (Pellegrin). W przekonaniu większości tłumaczy słowo to osłabia kategoryczność wypo-
wiedzi (por. np. Mates (1996), s. 255; przeciwnie uważają Annas/Barnes i Pellegrin) i dlatego decyduję
się na tłumaczenie „zapewne”, „pewnie”, „raczej”, „chyba”, „niewykluczone, że”. Warto zwrócić uwagę, że
w dziele Sekstusa tak częste występowanie tego słowa jest właściwe tylko Zarysom Pyrrońskim.
3 Na temat Akademii por. I 220–231. Inne źródła przeczą, by akademicy twierdzili, że „rzeczy nie
mogą być poznane”. Tę samą tezę Sekstus przypisuje cyrenaikom (I 215). (Annas/Barnes (2007) —
w skrócie „AB”)
4 Zarys Sekstusa daje wyraz pewnej tradycji sceptycznych kompendiów. O tym, że jest to tylko
zarys Sekstus przypomina wielokrotnie: I 206, 222, 239; II 1, 79, 185, 194; III 1, 114, 16, 279 (AB).
5 Termin agōgē może oznaczać indywidualny tryb życia lub pewną zbiorową tradycję (por. I 145).
stawne terminy techniczne, z których pierwszy oznacza swobodne „oznajmianie” czy „komunikowanie”,
którym posługują się sceptycy, a drugi „stanowcze twierdzenie” charakterystyczne dla dogmatyków (tu
tłumaczone jako „wyrokowanie”). W tym wypadku apaggellein dodatkowo wzmocnione jest słowem
„opisowo”: sceptycy opisują tylko swoje odczucia nie nadając powszechnie obowiązującego znaczenia
swoim wypowiedziom. Wzmianka dotycząca „niewyrokującego” charakteru przedstawianych tez jest
pewnie odpowiedzią na zarzuty „dogmatyzowania” stawiane sceptykom przez samych dogmatyków.
Przykład takich zarzutów oraz odpowiedź sceptyków znajdujemy u Diogenesa Laertiosa, Żywoty i po-
glądy słynnych filozofów (w skrócie cytowane jako DL) IX 102–104.
7 Por. np. I 191, II 187 (AB). Por. DL IX 103, gdzie mowa jest o tym, iż sceptycy powiadamiają
w Zarysach Pyrrońskich zawarty jest w ks. I, podczas gdy szczegółowy w ks. II i III (logika, fizyka
i etyka). Tę dwudzielną strukturę odnajdujemy również w innych dziełach Sekstusa (por. zapowiedź
w AM PR. 7–8; AM VII 1–2 [ze słów Sekstusa można wywnioskować, że część ogólna poprzedzająca
wykład szczegółowy zawarty w AM VII–XI zaginęła], AM IX 1–3).
części ogólnej ma miejsce w I 209, gdzie wymieniane są takie części jak: „pojęcie”, „części”, „kryterium”,
„cel”, „sposoby powściągnięcia sądu”, „formuły sceptyczne”, „różnice” pomiędzy sceptycyzmem a zesta-
wianymi z nim filozofiami. „Pojęcie” — pewnie tożsame z definicją sceptycyzmu — omawiane jest we
fragmencie I 8–11.
10 Por. I 12.
11 Annas/Barnes (2007), s. 4 zwracają uwagę, że brakuje w tym wyliczeniu zapowiedzi problema-
tyki zawartej we fragmencie I 13–20. Zasadne wydaje się jednak przyjęcie, że logoi stanowią w tym
miejscu nawiązanie do sceptycznego sposobu wypowiedzi („niedogmatyzowania”), które omawiane jest
we fragmencie I 13–15 (ZN).
12 Por. I 21–30.
13 Por. I 31–186.
14 Por. I 187–209.
15 Por. I 210–241.
16 Korzenie „argumentowania przeciwstawnego” tkwią w sofistycznej metodzie „dwu mów” (zwanej
miejscu do zagadnienia źródeł sceptycyzmu, bardzo aktualnego, skoro pojawia się również u Diogenesa
Laertiosa (DL IX 71–73). Wydaje się, że intencją Sekstusa jest zaznaczenie, że chociaż motywy scep-
tyczne pojawiły się przed Pyrronem, to jednak właściwą tradycję sceptyczną zapoczątkowuje dopiero
filozof z Elidy.
19 Por. DL IX 78, gdzie przedstawia się definicję pyrronizmu przypisywaną Ajnezydemosowi (ZN).
20 „Równowaga” (isostheneia) jest jednym z fundamentalnych terminów sceptycznych. Por. rozwin-
21 Fragment ten zawiera typowe dla sceptycyzmu przeciwstawienie sfery zmysłowej i umysłowej.
22 Pobrzmiewają tutaj echa trzech pytań Pyrrona znanych z przekazu Arystoklesa (Decleva Caizzi,
test. 53). Ataraxia jest związana z Pyrrońską definicją szczęścia (por. AM XI 141: „Szczęśliwym jest ten,
kto żyje wolny od udręki”). Poniżej następuje egzegeza tej definicji sceptycyzmu.
23 Sekstus nawiązuje do bardzo bogatej tradycji terminu dunamis (by wspomnieć o jego znaczeniu
w szkole hippokratejskiej, w sofistyce, a także u Platona i Arystotelesa), od której celowo się odcina.
24 Por. np. przekaz w DL IX 78–9, który „w odniesieniu do antytez w sferze myśli” omawia sposoby
nej, przy użyciu której wykazywał, jak można uwiarygodnić twierdzenie, a następnie odebrać mu jego
wiarygodność.
30 Por. I 196; Couissin (1929); (AB).
31 Por. AM XI 141. Jest to nawiązanie do Pyrronowego rozumienia szczęścia polegającego na wy-
5. O sceptyku
[11] Filozof Pyrrończyk został potencjalnie zdefiniowany przy pomocy pojęcia
tradycji sceptycznej; posiada on bowiem tę zdolność33.
6. O źródłach sceptycyzmu
[12] Mówimy, że źródłem sceptycyzmu jako [jego] przyczyna jest nadzieja na osią-
gnięcie niewzruszoności34; albowiem najwybitniejsi ludzie35 (ponieważ byli dręczeni
istniejącą wśród rzeczy niezgodnością36, a nie wiedzieli, które spośród nich należy
raczej uznać), zwrócili się ku poszukiwaniu, co jest wśród rzeczy prawdziwe, a co
fałszywe, aby, dzięki odróżnieniu jednego od drugiego, osiągnąć niewzruszoność37.
A źródłem systemu sceptycznego jest przede wszystkim to, że każdemu argu-
mentowi przeciwstawia się równy [mu] argument38; wychodząc bowiem od tego, jak
sądzimy, dochodzimy do niedogmatyzowania.
33 Por. I 8–10.
34 Por. I 26; Striker (1990a); Annas (1993), rozdz. 8 (AB).
35 Trudno stwierdzić jednoznacznie, jakich myślicieli Sekstus ma na myśli. Biorąc pod uwagę ten-
dencję Sekstusa do zawężania zakresu tradycji sceptycznej (por. krytykę filozofii zestawianych ze scep-
tycyzmem w I 210–241), a także przedstawienie celu w postaci „niewzruszoności”, można tylko przy-
puszczać, że ma na myśli Pyrrona i Tymona.
36 Por. definicję pyrronizmu w DL IX 78, w której również pojawia się termin anōmalia. W I 26
jaką jest ciągłe poszukiwanie. Sceptyk nie wyrokuje o niemożności poznania, ale poszukuje rozróżnienia
prawdy od fałszu. Por. powtórzenie tej myśli w I 26.
38 Por. I 202–205; por. twierdzenie przypisywane Protagorasowi (DL IX 51): „Jako pierwszy po-
wiedział, że istnieją dwa sprzeczne ze sobą twierdzenia na temat każdej rzeczy; argumentował za nimi
także, robiąc to jako pierwszy.” „Równość” oznacza tutaj „równość pod względem siły perswazyjnej”.
39 Dogmatycy zarzucali sceptykom, że dogmatyzują; por. np. Arystokles [w:] Eusebius, Praeparatio
evangelica, XIV 18.9–12; DL IX 102–104 (por. IX 68); na temat kontrowersji dotyczącej tej problema-
tyki por. Frede (1979); Burnyeat (1980), (1984); Barnes (1988a), (1990a), s. 2617–2649; (AB).
40 Por. I 29, 193, 229–230, II 10; (AB). Warto zwrócić uwagę na to, iż Sekstus podkreśla tu aspekt
[14] Ani też „nie dogmatyzuje”, gdy na temat tego, co niejawne, wypowiada for-
muły sceptyczne, na przykład formułę „o nic bardziej” albo „niczego nie określam”
czy też którąkolwiek z innych [formuł], o których powiemy później43.
Ten bowiem, kto „dogmatyzuje”, uznaje, że rzecz, na temat której wypowia-
da się, jak twierdzą niektórzy, „dogmatycznie”, faktycznie tak się ma; natomiast
sceptyk nie uznaje tych formuł za koniecznie ważne; zakłada bowiem, że tak jak
twierdzenie „wszystko jest fałszywe” wraz z innymi [twierdzeniami] również i siebie
samo określa jako fałszywe (i podobnie twierdzenie „nic nie jest prawdziwe”), tak
samo i twierdzenie „o nic bardziej” tak jak o innych tak i o sobie orzeka, że „nie
bardziej” jest [prawdziwe], i dlatego obala siebie samo na równi z innymi44.
To samo mówimy również w przypadku innych formuł sceptycznych.
[15] Ponadto, jeśli ten, kto „dogmatyzuje”, twierdzi, że to, na czego temat
dogmatyzuje, faktycznie tak się ma, a sceptyk wygłasza swoje formuły tak jakby
same siebie obalały, to nie można o nim powiedzieć, że gdy je wypowiada, „do-
gmatyzuje”45.
A co najważniejsze, wypowiadając te formuły mówi to, co mu się jawi, i ko-
munikuje własne odczucie w sposób wolny od mniemań46, nie twierdząc niczego
stanowczo o przedmiotach zewnętrznych47.
dem jest refutacja Protagorasa w Teajtecie (170a–171c). Obrona przed tym zarzutem również w kon-
tekście formuł sceptycznych por. DL IX 76.
45 Por. I 206.
46 Termin adoksastōs występuje również w odpowiedzi Pyrrona na trzy pytania przekazywane przez
Eusebius, Praeparatio evangelica, XIV 18.30; Klemens Aleksandryjski, Kobierce, VIII 4.16.2; na temat
pojęcia hairesis por. Glucker (1978); Ioli (2003).
50 Secl. Mutschmann/Mau.
przyrodniczych (phusiologia) zawarte są w księgach skierowanych przeciw „fizykom” (PH III 1–167; AM
IX–X). Uwaga bliżej określająca stosunek sceptyków do badania przyrody jest zrozumiała, zważywszy
na bliskie związki neopyrronizmu z medycyną i zainteresowanie światem przyrody.
54 Por. I 10.25–30.
55 Na temat trzech części filozofii por. II 12–13. Omówienie części „logicznej” por. PH II i AM VII–
nie dla sceptycyzmu (por. niżej I 21–24) potwierdza również przekaz DL (IX 104–107), gdzie „zjawisko”
również określa się mianem „kryterium sceptycznego” (DL IX 106).
57 Zarzut odrzucania zjawisk stawiali już Platon (w Teajtecie wobec Protagorasa i zwolenników
zmienności) oraz Arystoteles (w ks. IV i XI Metafizyki wobec tych, którzy łamali zasadę sprzeczności).
Zarzut odrzucania zjawisk jest wynikiem właściwej sceptykom krytyki pewności poznania zmysłowego
oraz prymatu epoche. Echa tej dyskusji i próby ośmieszenia sceptycyzmu są widoczne w anegdotach opo-
wiadanych o Pyrronie u DL (IX 62). Inne skargi na złą interpretację por. I 200, 208.
58 Por. par. I 13. Odnośnie do tego elementu „przymusu” związanego z oddziaływaniem tego, co zja-
Kiedy zaś badamy, czy przedmiot jest taki, jakim się jawi, to przyznajemy, że
się jawi, ale badamy nie samo zjawisko, lecz to, co twierdzi się na temat zjawiska59;
to zaś różni się od badania samego zjawiska. [20] Dla przykładu, miód wydaje się
nam słodki (na to się zgadzamy; doznajemy bowiem zmysłowego odczucia słody-
czy), ale poddajemy badaniu, czy jest słodki wedle definicji60; a to nie jest [tożsa-
me ze] zjawiskiem, lecz tym, co twierdzi się o zjawisku61.
Gdy zaś rzeczywiście przedstawiamy argumenty przeciw zjawiskom, to nie
przedstawiamy ich z zamiarem odrzucenia zjawisk, lecz po to, by pokazać pochop-
ność twierdzeń głoszonych przez dogmatyków62. Jeśli bowiem słowo jest takim źró-
dłem złudy, że porywa zjawiska niemalże sprzed naszych oczu63, to jak moglibyśmy
nie patrzeć na nie podejrzliwie w kwestiach niejawnych, [wystrzegając się], by nie
popaść w nadmierną pochopność, [zagrażającą nam], gdybyśmy za nim poszli?
kryterium.
68 Por. I 19 i DL 104–105. Sceptyk przyjmuje za pewne to, co się jawi, a nie poszukuje tego, czy jest
faktycznie takie.
69 Odnośnie do I 23–24 por. I 237–239 (por. I 226, 231; II 102, 246, 254; III 2, 119, 151, 235); por.
IX 107–108). (ZN) Na temat problemu, w jaki sposób sceptyk może żyć, por. AM XI 162–166; DL IX
104–105; Arystokles [w:] Eusebius, Praeparatio evangelica, XIV 18.25–26; por. np. Burnyeat (1980),
Barnes (1988a); Barnes (1990b); (AB).
72 Por. przypisy 42 i 60. W obu miejscach mowa jest o przymusie związanym z oddziaływaniem
(por. Burnyeat [1980b]); DL IX 107–108. Por. Striker (1990a), Annas (1993), rozdz. I, 17; (AB).
77 Klasyczna definicja por. np. Cyceron, O najwyższym dobru i złu, I XII 42 (epikurejczycy) „vel
summum bonum vel ultimum vel extremum, quod Graeci telos nominant, quod ipsum nullam ad aliam
rem, ad id autem res referuntur omnes”; Arius [w:] Stobaeus, Eclogae, II 77.16–17 (stoicy), 131.2–4
(perypatetycy); (AB).
78 Znowu klasyczna definicja; por. np. Arius [w:] Stobaeus, Eclogae, II 76.21–24 (stoicy), 131.4
81 Por. tę samą definicję w odniesieniu do „źródła” czy „podstawy” sceptycyzmu w I 12. Sekstus
Bibliografia
Opracowania (wybór)
Annas J. (1993), The Morality of Happiness, Oxford–New York.
Barnes J. (1988a), La possibilita di una vita scettica, „Atti e Relazioni dell’Accade-
mia Pugliese delle scienze” 45, s. 1–30.
Barnes J. (1990a), Pyrrhonism, belief and causation: observations on the scepticism
of Sextus Empiricus, [w:] Aufstieg und Niedergang der römischen Welt, W. Ha-
ase, H. Temporini (hrsg.), Bd. II 36.4, Berlin–New York (przedruk w: Burnyeat
i Frede [1997]).