Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
C.J. CHIVERS
LAUREAT
NAGRODY PULITZERA
C.J. CHIVERS
KAŁASZNIKOW
tłumaczenie
ŁUKASZ MÜLLER
Kraków 2015
Tytuł oryginału
The Gun
Projekt okładki
Magda Kuc
Opieka redakcyjna
Przemysław Pełka
Artur Wiśniewski
Redakcja
Judyta Luboch, Editio
Korekta
Ewa Stanicka, Editio
Łamanie
Editio
ISBN ----
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Od razu było widać, że ten nowy karabin jest pod wieloma wzglę-
dami osobliwością, czymś dziwacznym, co sprawia, że ludzie marszczą
brwi i kręcą głowami. Jego podzespoły były proste, toporne i, według
zachodnich standardów, wydawały się solidnie wykonane. Sprawiał wra-
żenie zagadkowego ucieleśnienia kompromisu w postaci broni palnej
powstałej w wyniku połączenia różnych decyzji konstruktorskich, na
jakie żadna ówczesna armia zachodnia nie była jeszcze gotowa. Wszyst-
kie jego podstawowe wymiary były średnie – był krótszy od karabi-
nów piechoty, które miał zastąpić, lecz dłuższy od pistoletów maszy-
nowych używanych od trzydziestu lat. Strzelał nabojami średniej mocy,
nie dość skutecznymi dla zadań snajperskich wymagających dużego
zasięgu, lecz mającymi wystarczającą energię, żeby śmiertelnie razić
i powodować potworne rany na odległości typowe dla niemal wszyst-
kich starć zbrojnych. Nie był jednak tylko karabinem wagi średniej. Był
bronią przełomową. Mógł prowadzić ogień ciągły, i to w takim tempie
jak karabiny maszynowe, które już zdążyły zmienić sposób prowadze-
nia wojen, albo ogień pojedynczy jak dawne karabiny piechoty. Żaden
z zimnowojennych przeciwników Związku Radzieckiego nie zdołał za-
projektować – a co dopiero wyprodukować – broni palnej o takiej sile
rażenia przy tak niewielkich rozmiarach. Nowa broń miała również
inne pożyteczne cechy. Charakteryzowała się niewielkim odrzutem
w porównaniu z większością ówczesnych karabinów i była tak nieza-
wodna – nawet zamoczona w mulistej wodzie i pokryta warstwą pia-
sku – że sowieccy testerzy mieli trudności z doprowadzeniem do jej
zacięcia. Jej konstrukcja była świadectwem prostoty do tego stopnia, że
podstawowe funkcje można było opanować w ciągu kilku minut, a so-
wieccy instruktorzy przekonali się wkrótce, że rozłożenie i złożenie tego
karabinu zajmowało ich słowiańskim uczniom mniej niż trzydzieści
sekund. Połączenie tych cech sprawiło, że gdy tylko broń została roz-
powszechniona, nawet ludzie niskiego wzrostu czy niechętnie nasta-
wieni do urządzeń mechanicznych, tępi i nieprzeszkoleni byli w sta-
nie posługiwać się bez większych trudności czy dłuższego instruktażu
lekkim karabinem automatycznym, zdolnym prowadzić błyskawiczny
ogień na odległość równą długości dwóch czy trzech boisk piłkarskich.
Jeśli chodzi o cel, w jakim została skonstruowana – jako przyrząd po-
zwalający zwykłym ludziom zabijać innych ludzi bez długotrwałego
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
wojny nie mogło się łatwiej wymknąć spod kontroli państwa. W ten
sposób 1949 rok stał się rokiem niedobranej, lecz złowieszczej pary:
RDS-1 i AK-47, której następcy mieli działać w zgodzie i wpływać na
kształt przyszłych konfliktów. Nuklearny parasol zamroził granice
i odstraszał przed wszczynaniem wojny totalnej pomiędzy zgroma-
dzonymi w Europie armiami konwencjonalnymi, pomagając stwo-
rzyć warunki, w których kałasznikow przedostawał się z kontynentu
na kontynent, z kraju do kraju, z grupy do grupy, od człowieka do
człowieka i dojrzewał, w miarę jak rosła jego liczebność, zyskując re-
nomę dominującego w naszych czasach narzędzia przemocy w stre-
fach konfliktów. Początkowo rozprzestrzenianie się tej broni narastało
stopniowo. Z czasem niemal całkowicie wymknęło się spod kontroli.
Na początku lat sześćdziesiątych, po tym, jak kryzys kubański zasko-
czył jego uczestników, a wojna w Wietnamie się rozszerzała i nabie-
rała przyśpieszenia, Kreml i Biały Dom zrozumiały, że nuklearne ar-
senały obu mocarstw sprawiają, że wojna totalna jest niemożliwa do
wygrania. Odtąd pośrednicy i niewielkie wojny miały być środkami,
za pomocą których toczono zimną wojnę.
Nadeszła era kałasznikowa.
Nadal w niej żyjemy.
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
broń nie nadaje się tak dobrze do tak wielu misji i zadań. Ze wszyst-
kich dostępnych dziś karabinów, które mogłyby zostać wykorzystane
w działaniach wojennych, różne modele kałasznikowa wyróżniają się
jako te najliczniejsze i najpowszechniej stosowane spośród wszelkich
kiedykolwiek wyprodukowanych. Praktycznie każdy go widział. Ten
trudny do pomylenia obraz – krótka lufa i umieszczona równolegle nad
nią komora gazowa, stercząca muszka, charakterystyczny magazynek
w kształcie banana – na stałe zadomowił się w wiadomościach tele-
wizyjnych. Kałasznikow jest bronią najbardziej cenioną na świecie
i jednym z najlepiej rozpoznawalnych przedmiotów.
Po upływie ponad sześćdziesięciu lat od jego zaprojektowania i po-
czątków dystrybucji automatycznym karabinem Kałasznikowa posłu-
guje się ponad pięćdziesiąt armii narodowych, a także cały szereg sił
policyjnych oraz agencji wywiadu i bezpieczeństwa. Jednak szersze
zastosowanie znalazł on poza sferą sił konwencjonalnych. Kałaszni-
kow jest typową bronią partyzantów, terrorystów, dyktatorów, bandy-
tów i nieletnich żołnierzy – wszyscy oni uznali go za narzędzie zrów-
nujące ich szanse z siłami mającymi nad nimi przewagę moralną czy
materialną. Wykaz jego użytkowników pokrywa się z historią współ-
czesnych konfliktów. Chociaż sowieccy propagandziści wychwalali
go jako narzędzie samoobrony i walki wyzwoleńczej, jego pierwsze
śmiercionośne zastosowanie służyło represjom – tłumieniu powstań
w Niemczech Wschodnich w 1953 roku i na Węgrzech w 1956 roku –
oraz strzelaniu do uciekających cywilów, którzy próbowali się wy-
dostać za żelazną kurtynę. Gdy tylko kałasznikow przekroczył gra-
nice państw, natychmiast dokonał przełomu w dziedzinie broni pal-
nej i zmienił panujące do tej pory zasady. Przestał służyć wyłącznie
akcjom represyjnym w Europie Wschodniej i stał się karabinem au-
tomatycznym używanym na całym świecie do walki. W latach sześć-
dziesiątych, kiedy amerykańscy żołnierze piechoty morskiej zetknęli
się z AK-47 podczas walk w wietnamskim mieście Hu , przekonali
się, że jeden partyzant z kałasznikowem może spowolnić posuwanie
się całej kompanii. Amerykanie używali armat do burzenia budynków,
w których się kryli strzelcy uzbrojeni w AK7. Siła rażenia tego kara-
binu, dziś będąca normą na polu bitwy, była początkowo czymś niesły-
chanym, przynajmniej jeśli chodzi o broń obsługiwaną przez jednego
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Masuda byli zręczni i sprawni, ale i oni ponosili straty. Po jednym z so-
wieckich najazdów na dolinę Pandższiru Masud uczestniczył w po-
grzebie poległego partyzanta. Podniósł należącego do niego kałasz-
nikowa i podał go Aszratowi Chanowi, młodszemu bratu nieżyjącego
mężczyzny. Komendant opanował do perfekcji nie tylko taktykę, lecz
także prowadzenie tego rodzaju cichych ceremonii.
– Czy chcesz zostać mudżahedinem? – zapytał Masud.
Aszrat Chan wyciągnął ręce. Przyjął karabin.
– Tak. Wezmę karabin brata – powiedział. – Pójdę z tobą8.
W takich chwilach przenikanie kałasznikowa do świata wojny za-
taczało koło. Afgańczycy używali go do tego samego celu, który, jak
utrzymywał Michaił Kałasznikow, był motywacją dla niego samego –
do obrony swojej ojczyzny. Aszrat Chan został bojownikiem. Osta-
tecznie stracił w walce kałasznikowa swojego brata, ale zdobył inny
i przeżył wojnę.
Karabin zyskał funkcje, które były równocześnie żołnierskie i ce-
remonialne, a w ciągu kilkudziesięciu lat dotarł znacznie dalej niż te-
reny konfliktów, w których Kreml odgrywał główną rolę. Gdy w 2004
roku szejk Ahmed Jasin był opłakiwany w Gazie przez swoich zwo-
lenników, jego trumny pilnowali zamaskowani mężczyźni z gotowymi
do strzału karabinami AK ze składanymi kolbami. Ta scena wydawała
się znajoma. Sześć lat wcześniej na kambodżańsko-tajlandzkiej gra-
nicy nastoletni strzelcy uzbrojeni w azjatycką wersję tego samego ka-
rabinu pilnowali ciała Pol Pota.
Opanowanie obsługi kałasznikowa jest jednym z najpewniejszych
sposobów, żeby zostać bojownikiem podziemia. W Belfaście obie
strony irlandzkiego konfliktu używały go w starciach i w sztuce poli-
tycznej. Zeszyty kursantów szkolących się w obozach Al-Kaidy w Af-
ganistanie i Pakistanie dowodzą, że pierwsza lekcja w programie zajęć
dżihadu była poświęcona awtomatowi Kałasznikowa. Wraz z granat-
nikiem, przenośnym moździerzem i improwizowanym ładunkiem
wybuchowym karabin Kałasznikowa tworzy kwartet broni stosowa-
nej przez ruch oporu w Afganistanie i Iraku, gdzie rebelianci używają
jego miejscowej wersji – karabinów Tabuk, które w latach siedem-
dziesiątych i osiemdziesiątych produkowano masowo w państwo-
wej irackiej fabryce z techniczną pomocą Jugosławii, a potem ukryto
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Prolog Wojenne narzędzia Stalina
Niezwykła historia kultowej, stosowanej na całym świecie broni,
a także opowieść o ludziach, którzy ją tworzyli, którzy jej używali
i od niej ginęli.
Cena 59,90 zł