Vous êtes sur la page 1sur 125

Feliks Koneczny

PASTWO I PRAWO w cywilizacji aciskiej PASTWO W CYWILIZACJI ACISKIEJ


Od wydawcy wydania londyskiego Pod jedn okadk oddajemy w rce Czytelnikw dwa dotd nie drukowane dziea Feliksa Konecznego Pastwo w cywilizacji aciskiej i Zasady prawa w cywilizacji aciskiej. Jest to w zasadzie jedna ksika w dwch wersjach przygotowana przez autora do druku. Dzieo pierwsze ukoczy w padzierniku 1941 roku. Data ukoczenia drugiego nie jest mi znana. Oceniam, e powstao ju po wojnie, jako przerbka pierwszego z uwzgldnieniem nieaktualnoci rnych postulatw pomylanych jako polemika z polityk sanacyjn. Przypuszczam, e autor mia nadziej wydania tego dziea po wojnie i w tym celu je skrci i poprawi. Inny da pocztek i rozdzia kocowy pt.: Nard oraz usun rozdziay IX XVII. W sumie zmiany s niewielkie, ale redukcja bardzo powana, bo zrezygnowa autor z przedstawienia idealnego ustroju, jakim go sam widzia oraz refleksji na temat naszych stosunkw z ssiadami wschodnimi i poudniowymi. Ma to charakter polemiki z ustrojem przedwojennym. Nie brak tu i krytyki socjalizmu (rozdzia IX). Czci Pastwa w cywilizacji aciskiej, ktre nie weszy do Zasad prawa w cywilizacji aciskiej, s bardzo ciekawe i cho moe nie wszystko, co proponuj jest realne do wprowadzenia, biorc pod uwag zmiany, jakie zaszy w wiecie od czasw sanacyjnych, to jednak zdecydowanie zasuguj na opublikowanie. Szczeglnie aktualne s dzisiaj, gdy tyle dyskutujemy nad sposobem uzdrowienia Rzeczypospolitej. Pogldy na pastwo czowieka o takiej wiedzy i erudycji, jakim by Koneczny, znawca mechanizmw cywilizacyjnotwrczych i dziejw Polski, powinny by uwzgldnione w oglnonarodowej debacie. W sposb oczywisty wpadlimy, w wyniku oddziaywania obcych cywilizacji w to, co Koneczny okrela jako koobd cywilizacyjny, z ktrego wyj mona jedynie zbiorow oddoln wol narodu stanicia na gruncie jedynie dla nas waciwej cywilizacji aciskiej. Wedug Konecznego poprzez pisudczyzn na Polsk miaa wpyw cywilizacja turaska. To, co przeywamy od wojny, jest dalszym cigiem tego samego procesu. Std te krytyka
1

sanacyjnych urzdze pastwowych w niczym nie stracia na aktualnoci, cho tak si mogo wydawa w roku 1945. Rozdziay XV Wobec Litwy i Rusi oraz XVI Wobec Sowiaszczyzny s moe najmniej aktualne ze wzgldu na obecn sytuacj geopolityczn, mimo to, warte s przeczytania, nie tylko w aspekcie historycznym. Jeszcze nieraz przyjdzie nam zajmowa si tymi zagadnieniami. Rozrnienie midzy Litw a Letuw moe tu by szczeglnie wane. Ponadto warto przeczyta, co w tym kontekcie ma do powiedzenia Koneczny o uniach midzy pastwowych, paktach, sojuszach itd. Przyda to si w rozumieniu, czym mog a czym nie mog by takie twory jak Europejska Wsplnota Gospodarcza czy Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, Pakt Atlantycki, czy Pakt Warszawski, twory, ktre Koneczny, zmary w 1949 roku, celnie komentuje zza grobu. Konieczne jest wic wydanie Pastwa w cywilizacji aciskiej w caoci, mimo e autor zaniecha tego planu. Dzieo to zajmuje wiksz cz niniejszego tomu. To, co jest nowego w Zasadach prawa cywilizacji aciskiej stanowi zaledwie 8% caoci. Ze wzgldw oszczdnociowych nie zachodzi konieczno powtarzania tego, co jest po prostu powtrzeniem rozdziaw I-VIII z Pastwa w cywilizacji aciskiej z opuszczeniem ju drukowanych czci i wskazaniem, na ktrych stronach Pastwa w cywilizacji aciskiej naley je szuka. W praktyce jest to wic zestawienie zmian i wstawek dokonanych przy przeredagowaniu dziea. Rozdzia V w Zasadach prawa w cywilizacji aciskiej nosi nieco inny tytu: Pastwo a spoeczestwo. Zachowane egzemplarze maszynopisu obu ksiek nie s w peni poprawione przez autora, s wic pewne trudnoci redakcyjne. Autor pogubi si w numeracji rozdziaw. Ta, ktra jest przedstawiona w spisie treci zostaa nadana przez wydawcw. W przypadku rozdziaw od I do VII sprawa wyglda w zasadzie prostu, cho rozdzia nastpny znowu ma numer VII w maszynopisach obu prac nadano mu numer VIII. W sposb oczywisty rozdzia VIII ma podrozdziay. Dalej sprawa si komplikuje. Nie jest jasne czy rozdzia IX to ostatni podrozdzia VIII, czy te rozdzia osobny. Nie jest on pisany z nowej strony i ma numer arabski 9, co jednak przy podanym numerze VII dla rozdziau VIII (o czym wyej), nie musi oznacza osobnego rozdziau. Tu potraktowano go jednak osobno. Nie wystpuje on w Zasadach prawa w cywilizacji aciskiej, w ktrym to dziele reszta rozdziau VIII pozostaje bez

zmian, a rozdzia dodatkowy Nard nosi numer VIII, ktry tu potraktowany zosta jako IX. Pozostae rozdziay Pastwa w cywilizacji aciskiej numeracji nie posiadaj. Nie jest wykluczone, e autor planowa rozdziay X-XI potraktowa jako podrozdziay jednego, o ustroju. Odwoujc si w innych miejscach ksiki do nie ponumerowanych rozdziaw autor zostawia w maszynopisie wolne miejsca na wpisanie numeru. Gdzie byo oczywiste o jaki rozdzia chodzi numery te wstawiono wedug numeracji zastosowanej w niniejszym tomie. W szeregu miejsc s niejasnoci, szczeglnie w tej czci Pastwa w cywilizacji aciskiej. Odnosi si wraenie, e poniewa cz ta nie bya planowana do druku po wojnie, autor zaniecha poprawienia jej maszynopisu i porzdkowania numeracji rozdziaw. Wreszcie sprawa jzyka. W nie drukowanej jeszcze pracy Prawa dziejowe Koneczny pisze: Za mojego ycia byo siedem reform ortografii w Polsce, jedna w Niemczech, jedna we Francji (minimalna), a w Anglii ani jednej I nie znalaz si ani jeden wydawca, ani jeden redaktor, ani jedna drukarnia, ktra by nie bya przyja tej nieszczsnej i szpetnej reformy (autorowie nie maj gosu). Ot chcemy by takim wydawc i drukujemy prac Konecznego w takiej formie, w jakiej do nas dotara. Autor utrzymuje rodzaje w deklinacji przymiotnikw (np., piknemi Polkami, z adnemu narzeczu itd.), zachowuje czne pisanie wielu wyrazw pisanych dzi osobno, zachowuje star ortografi. S pewne niekonsekwencje w pisowni uytej dla tego samego tekstu w obu drukowanych tu ksikach (np. Asyrji albo Asyryi - obie wersje rni si od obowizujcej dzi Asyrii). Trudno powiedzie, ktr pisowni Koneczny uwaa za najbardziej swoj. Nie jest te wykluczone, e jego pisownia zostaa znieksztacona w czasie przepisywania przez kolejne maszynistki, a nie mia ju si poprawia (cho sporo jest poprawek merytorycznych robionych jego rk). Zapewne dotyczy to przede wszystkim miejsc gdzie uyto pisowni nowszej, podczas gdy gdzie indziej te same wyrazy maj pisowni starsz. Wychwycenie tego bez korekty autorskiej nie jest dzi moliwe. Maciej Giertych.

I ROZDZIA WSTPNY
Rozprawa niniejsza stanowi prost konsekwencj, ogoszonych poprzednio prac O wielkoci cywilizacji, i Rozwj moralnoci, tudzie przygotowanej ju do druku obszernej, dwutomowej Cywilizacji bizantyjskiej. Nauka o cywilizacji byaby defektywna bez nauki o pastwie. Zagadnienie cywilizacji stanowi trzon caej Historii powszechnej, przedstawia przeto jak najwikszy interes naukowy. Obok tego posiada donioso praktyczn. miem twierdzi, e wszystkie kryzysy przez ktre Europa przechodzia i przechodzi, pochodz z pomieszania cywilizacji, a powrt do czystej cywilizacji aciskiej stanowi warunek odrodzenia Europy. Przyznam si atoli i do subiektywnego bodca, ktry zniewala do tych studiw, a kae woa w gos, e trzeba pielgnowa i wywysza cywilizacj acisk: przekonanie, e niepodlego Polski moliwa jest tylko w cywilizacji aciskiej. Odrodzona cywilizacja aciska byaby gwarantk lepszej przyszoci Polski i Europy. Pomieszay si cywilizacje trzy: aciska z bizantyjsk i ydowsk, nadto, w Europie wschodniej, czwarta, turaska. Kwestia ydowska nie jest ani rasow, ani religijn lecz cywilizacyjn. Ich religia nie jest uniwersalna i by ni nie zmierza; w toku dziejw nastpuje coraz wiksze zacienienie jej do rodowitych ydw, coraz wicej niemoliwoci, eby moga mie wyznawcw poza tymi, ktrzy si w niej zrodzili. Religia ydowska staje si coraz bardziej wycznie plemienn; w miar, jak od tory przechodzi talmud, nastpnie w szulchanaruch, potem w kaba, wreszcie w chsydyzm. Najwiksi ydowscy uczeni twierdz, e waciwie nie jest to religia objawiona, lecz objawione prawo. ydowska metoda prawniczego mylenia podminowaa prawodawstwa caej Europy, a poczucie prawne rozmino si z etycznymi, a w kocu prawo stracio etyk. Bizantynizm nie jest sakraln cywilizacj, lecz oddaje sprawy religijne do decyzji Gowy pastwa. Rodzce si z tego niekonsekwencje doprowadziy do tego, i siom fizycznym przyznano faktyczn supremacj nad duchowymi, formie nad treci. Uznaje wprawdzie odrbno prawa publicznego od prywatnego, lecz okazuje czsto skonno do monizmu prawa publicznego, a do osabiania prywatnego. Zwalnia od etyki ycie publiczne; pastwowo jest cakiem bezetyczna. Bizantynizm jest gniazdem omnipotencji pastwa. Nie zna historycyzmu, a spoeczestwo podporzdkowuje bezwzgldnie pastwu opartemu na biurokracji i
2

etatyzmie. Nienawidzi personalizmu, pielgnuje gromadno i mechanizmy w yciu zbiorowym; nie pojmuje tedy jednostki bez jednostajnoci. Narodowoci nie wytwarza. Wrcz przeciwnie cywilizacja aciska posiada historyzm, poczucie narodowe, tre ceni nad form, siom duchowym przyznaje supremacj nad fizycznymi, sprawy religijne oddaje do decyzji hierarchii duchownej, a od pastwa wymaga, eby si poddawao wymaganiom etyki katolickiej. Pastwo opiera si na spoeczestwie, pielgnuje w yciu zbiorowym personalizm, a wic organizmy, oparte na autotomii, na samorzdach prowincji i stanw, terytorialnych i zawodowych. Poszukuje jednoci w rozmaitoci. Broni dualizmu prawniczego, lecz da, by prawo publiczne oparte byo na etyce na rwni z prywatnym. Omnipotencja pastwa stanowi diametralne przeciwiestwo z cywilizacj acisk. Bizantynizm miewa okresy ekspansji ku Zachodowi. W Niemczech pozosta i ju od X w. dziel si Niemcy pomidzy dwie cywilizacje, acisk i bizantyjsk. Dwoisto t zna na caej historii niemieckiej; poczucie narodowe datuje si w Niemczech dopiero od pocztku XIX wieku. Z Niemiec szerzy si bizantynizm polityczny ju w redniowieczu na Zachd i odnosi niejedno zwycistwo; Rosj za pozyska za Piotra W. Nie zna sporu o supremacj tych lub owych si, ani te w ogle adnych wtpliwoci etycznych, cywilizacja turaska. Cae ycie posiada ustrj obozowy. Wdz jest wadc ycia i mienia, gdy poddani pozostaj do niego w stosunku zawisoci osobistej. Cywilizacja ta osigna szczyt w kulturze ojgurskiej (Mongow dingischaskich), przesza na Tatarw Kipczaku, na Ru i Moskw. Najczystsz jej form staa si kozaczyzna. W Rosji zmieszaa si z innymi cywilizacjami, zwaszcza z bizantyjsk. Na Polsk oddziaaa turaska z trzech stron; od turaszczyzny muzumaskiej (tatarskiej i tureckiej) i od kozaczyzny, wytwarzajc mieszank cywilizacyjn, ktrej przejawem sta si sarmatyzm; pniej za w czasach porozbiorowych, trzecim rdem wpyww turaszczyzny staa si pastwowo rosyjska a wpywy te dziaaj (i to mocno) nawet po odzyskaniu niepodlegoci. Z tego chaosu cywilizacyjnego wiedzie oczywista droga do stanu acywilizacyjnego. Jeeli nie ma zgin, run, przepa marnie to wszystko, co zwyklimy nazywa Europ, trzeba dokona zwrotu radykalnego (pki nie za pno) i oczyci cywilizacj acisk, strzsajc z siebie niebezpieczne nabytki
3

mieszanek. Jest to kwestia ycia lub mierci dla narodw europejskich. Pastwa europejskie musz nawrci stanowczo ku cywilizacji aciskiej. Dla Polski jest to wrcz sprawa naglca. Z takiego toku myli wyoniy si niniejsze roztrzsania o pastwie w cywilizacji aciskiej. Pochodzc od autora, przywykego sua mente vivere i pisane now metod, moe si to dzieko wyda zrazu dziwnym; lecz jestem przekonany, e Czytelnik w miar lektury nabiera bdzie przekonania, jako caa ta ksika skada si ze spostrzee i uwag cakiem prostych, ktre rozumiej si same przez si, i w ktrych nie ma nic takiego, czego by kady nie potrafi uj i napisa, tylko robota jest nieco mozolna. Polskiemu Czytelnikowi bdzie zapewne nietrudno poczu si w pastwie cywilizacji aciskiej, jako w swoim ywiole. Tradycja polskich pisarzy politycznych od XV wieku a do Sejmu czteroletniego jest cywilizacyjnie acisk na wskro. Nasz polski historyzm musi nas zwrci w tym samym kierunku. Kiedy po rozbiorach przerwaa si cigo polskiej nauki, cios ten udzieli si rwnie naukom stosowanym politycznym. Nauk o pastwie zagubion w powszechnej ruinie polskoci, trzeba byo wyania na nowo z nurtw wspczesnych spekulacji filozoficznych; poniewa za rozkwitny one w Niemczech, tam zwabiay ku sobie naszych statystwteoretykw. Lecz od razu u pierwszego z nich, Jzefa Gouchowskiego, nastpuje znamienny odskok. Podczas gdy niemiecka nauka miaa zabrn o omnipotencj pastwa, zdaniem Gouchowskiego (wyraonym w 1822 r.) ingerencja pastwa musi male w miar rozwoju intelektu zbiorowego; pastwo ma by podobne mdremu wychowawcy, ktry dy do tego, by jak najrychlej sta si zbytecznym swemu wychowankowi. Rozwj pastwa polega na zmniejszaniu wszelkiej mechaniki politycznej. Trafnego zaiste uy wyraenia, bo mechanizmy miay sta si zmor pastwowoci europejskiej. Zastrzega si za, e urzdzenia pastwowe winny wyrasta z ducha narodowego, a co narzucone z zewntrz, naley odrzuca. Jzef Gouchowski wszed w koleiny filozofii Schellinga, lecz filozofia stanowia dla niego tylko punkt zaczepienia do teoretycznego studium spraw ycia publicznego. By w nim materia na twrc nowoczesnej polskiej nauki o pastwie i dlatego naley mu si tutaj wspominka jako pionierowi. Niestety, nie byo mu danym rozwija si w tym kierunku. Wykada w Wilnie zaledwie przez kwarta (od koca padziernika 1823 do koca stycznia 1824), zasuspendowany przez Nowosilcowa, a w sierpniu

1824 wydalony z uniwerystetu i z miasta wraz z Lelewelem, Daniowiczem i Bobrowskim. Miny cztery pokolenia, w cigu ktrych doprowadzono mechanik polityczn do ostatecznoci. Jak zawsze boga reakcja przeciwko zu, wysza od Kocioa. Korporacjonizm katolicki zwraca nauk o pastwie na tory autonomii i kae pastwu oprze si na spoeczestwie, a potpia uprawiane dotychczas tumienie rozwoju spoecznego (zaiste bizantyjskie). Ze wznowionej katolickiej nauki o pastwie wynika nieuchronnie program autonomiczny. Pastwo w cywilizacji aciskiej musi by organizmem i stosownie do tego rozsnuta jest tre niniejszego dzieka. Konsekwencj tego jest radykalne przeciwstawienie si prdowi i totalizmu pastwowego. Propaguje natomiast haso totalizmu etycznego. dam, eby moralno obowizywaa nie tylko w yciu prywatnym, lecz zupenie tak samo i jednakowo take w yciu publicznym, w kadym urzdzie, w kadej ustawie i w caej polityce. Jestem gboko przekonany, e mniej bdzie sposobnoci do demoralizacji ycia publicznego, jeeli porzucimy zasad wszechwadzy pastwa; gosz przeto obok totalizmu etycznego i na jego tle drugie haso: autonomii. Obmylaem i spisuj te motywowane projekty nowego pastwa w czasie srogim, kiedy zawisa nad nami kara Boska za Sowiniec. Nie chcieli suy Prawdzie ci, ktrzy do tego byli powoani, wic uya Opatrzno narzdzi lepych i wrogich i oto przewalaj si nad naszymi nieszczsnymi gowami gesta Dei per latrones. Sugom za kazano ziemi ze za uprztn. Praca niniejsza nie jest improwizacj. Polega czciowo na zebraniu w systematyczn cao wielu rzeczy, porozrzucanych w dugim szeregu prac poprzednich, w ktrych znajduj si informacje i uzasadnienia bardziej szczegowe. S to rozprawy i rozprawki, wiksze i mniejsze ksiki, broszury i artykuy. Wymieniam je w porzdku chronologicznym: Gos w sprawie ludowej Krakw 1896 w 8-ce str.127 Owiata w sprawie grnolskiej, - Krakw 1903 Owiata a dobrobyt w Galicji (Biblioteka Warszawska) 1903. Konserwatyzm chopski (jw. Sierpie i wrzesie 1903)

swoje pojcie o prawie i wysnuwa z nich odrbne systemy prawa. S tedy dwa rda prawa: etyka lub wadza. Obydwa tkwi w samych zawizkach jakiejkolwiek kultury, jakiegokolwiek ustroju ycia zbiorowego choby najprymitywniejszego; tkwi w ustroju rodowym. Nie byo za nigdy ani stadnoci, ani matriarchatu. Wadza ojcowska bya doywotni, tyczya si synw, wnukw i prawnukw, skupiajcych si w rd pod zwierzchnoci wsplnego przodka, ktry by wacicielem wszystkich i wszystkiego. W rodowej gromadzie, mogcej obejmowa kilkadziesit gw wytwarzay si normy wzajemnych stosunkw, tj., pogldy na to, co jest godziwym, a co niegodziwym. Etyka jest starsza od prawa. Prawo nie byo potrzebnym, pki si nie wydarzyo przestpstwo. Sankcje prawne nie mogy powsta wczeniej, a gdy zasza potrzeba, eby niegodziwo poskramia si. Musiaa za powsta kwestia prawna, gdy okazaa si jaka wtpliwo etyczna. Prawo pierwotne rodzi si z etyki i rozwija si wraz z jej rozwojem, w miar rozwoju stosunkw. Modszo prawa jest atoli nieznaczna. Po mierci zaoyciela rodu mogy si stosunki ukada rozmaicie. Kady z synw patriarchy stawa si sam patriarch i wacicielem swego potomstwa i mg si wyodrbni rd odrbny; rwnie atoli mogli pozostawa dalej razem. Zachodzia potrzeba norm, kto ma by gow gospodarki rodowej i jak uregulowa dalsze wspycie. Okrelono dotychczas sze typw ustrojw rodowych, a zatem istniaa rozmaito praw. Niegodziwoci byo wiadome wyrzdzenie szkody wsprodowcowi. Obowizki etyczne wobec czonkw innego rodu zaczy si dopiero natenczas gdy rody zczyy si w plemi. Powstaje etyka zrzeszeniowa, rozszerzajca si dalej z plemion na lud. ydzi rozcignli etyk na wszystkich wspwyznawcw. Nie miao si obowizkw etycznych poza wasnym zrzeszeniem; powszechnym by tedy stan, ktry zwiemy etyk podwjn. Dopiero filozofia stoicka nie pozwalaa postpowa nieuczciwie wzgldem obcych, zanim chrzecijastwo uczynio wszystkich ludmi blinimi. Z nowych postulatw etycznych musiay powstawa nowe kierunki w prawie. Lecz postulaty mogy nie znajdowa uznania, a konflikt prawa z etyk siga rwnie do okresu rodowego. Naduycia zdarzay si, zwaszcza wycigi uzurpatorskie do godnoci i wadzy starosty rodowego (powsta typ despocji rodowej). Nie zawsze geneza wadzy tkwia w etyce. Zdarzaa si wadza, pochodzca z popeniania niegodziwoci, a
4

II WOBEC CYWILIZACJI
Trzonem caej historii powszechnej jest zagadnienie cywilizacji. Cywilizacja jest to metoda ustroju ycia zbiorowego. Prawo stanowi w nim czynnik pierwszorzdny i jest z natury rzeczy czci metody, jak najbardziej znamienn. Kada cywilizacja ma

prawo wydawane przez tak wadz, mogo by bezprawiem. Prawo, wywodzce si od wadzy, mogo by narzucone bez wzgldu na pogldy etyczne, a towarzyszcy takiemu prawu przymus prawny mg by wcale nie uprawniony. Uprawnienie sprzeczne z etyk jest bezprawiem. Atoli wadza despotyczna nie koniecznie musi by tym samym bezprawn. Ludy ziemi wyznaj po wikszej czci emanatyzm i wierz, e wadca jest emanacj bstwa. Wobec tego nie wolno jej si przeciwi ze wzgldw religijnych, on za nie jest krpowany niczym. Wszelka zachcianka jego staje si prawem. Jest to zupenie logiczne przy emanatyzmie a lepe posuszestwo stanowi elementarne wymaganie emanatycznego porzdku w stosunku wiata przyrodniczego do nadprzyrodzonego. W tym wypadku wadza despotyczna nie jest narzucona, lecz wyania si naturalnie ze systemu religijnego. Nie tylko najsurowsza wadza, lecz nawet dziwaczna (jak np. Iwana Gronego) moe by nie tylko prawn lecz najzupeniej prawn ze stanowiska danej cywilizacji. Ze zmian poj etycznych musi nastpi zmiana poj prawniczych. Nigdy atoli przeciwnie, nigdy prawo nie pokieruje etyk. O ile prawo chce wytwarza etyk, powstaje stan bezetyczny anormalny i po pewnym czasie acywilizacyjny. Susznym moe by tylko takie prawo, ktre wyania si z wierze lub stosunkw stron zainteresowanych i jest zgodne z ich wol, z ich przekonaniami, czyli innymi sowy: prawo wspmierne z cywilizacj. adna cywilizacja nie uznaje gwatu, jako rda prawa. Wszystkie staj oporem przeciwko prawu narzuconemu, nie wyonionemu. Musimy zacz od odrnienia tych dwojga praw albowiem prawo narzucone moe pochodzi z nikczemnych gwatw (np. Od upieczego najedcy), a wic cile rzeczy biorc moe by nie prawem, lecz bezprawiem. Czy mona stawia je obok siebie, w imi np. nieprzerwalnoci prawa? Nieprzerwalno zachodzi moe tam tylko gdzie nie zmienia si metoda. Waciwie przeto bezprawie stanowi przerw w cigoci prawa; a bezprawiem jest wszystko, co opiera si na gwacie. Szwankuje tu terminologia prawnicza, nie posiadajc osobnego wyraenia na bezprawie, przebrane w szaty prawa. Jurysprudencja stawaaby si atoli nieraz wspwinn nikczemnoci, gdyby prawo narzucone traktowaa na rwni z wyonionym. Zawody za prawnicze nie mog si ponia do tego, by wysugiwa si lada opryszkowi. Przeciwiestwa prawa narzuconego a wyonionego ledzi mona w caej historii cywilizacji aciskiej okoo hasa wolnoci. Granic pomidzy wolnoci a
5

przymusem okreli nietrudno. Wolno kadego koczy si tam, gdzie zaczyna si wolno ssiada. Adagium stare i powszechnie znane, kiedy powstao i od kto pochodzi, nie wiadomo. Sdz, e naleaoby je uzupeni okreleniem roli przymusu; przymus za ma stawa w obronie wolnoci tego ssiada. O tyle przymus (sankcje prawne) jest potrzebny, uprawniony; poza tym staje si blumizmem. Skoro nie mona by cywilizowanym na dwa sposoby, nie mona przeto stosowa w ukadzie prawa jednoczenie dwch metod, a tym mniej trzech lub czterech. Mieszanka cywilizacyjna wyradza si w stan acywilizacyjny a prawo zoone z dziaw niewspmiernych, prawo cywilizacyjne wielokierunkowe staje si bezkierunkowym i wychodzi w praktyce na tarcz wszelkiego bezprawia. Prawo musi wiedzie jasno, do czego zmierza i wyraa to cile; tym samym musi pochodzi w caoci z jednej tylko cywilizacji. Mieszanka cywilizacyjna jest jadem wszelkich organizmw, a stosowana czy to do pastwa, czy to do spoeczestwa, sprowadza rozkad. Komu w gowie mieszaj si cywilizacje, taki przy najczystszych nawet intencjach stanie si, chocia niewiadomie, trucicielem ycia zbiorowego we wasnym zrzeszeniu. Albowiem w sprawach zwizanych z intelektem ludzkim nie obowizuje wcale prawo przyrodnicze, jako ta sama przyczyna wywouje zawsze te same skutki. Z takiej samej myli ludzkiej powstaj czyny rozmaite. Ta sama myl przeradza si w czyn w kadej cywilizacji inaczej. Przykadem rozdwojenia cywilizacyjnego jest staa historia Niemiec. Tam bizantyjska cywilizacja zmagaa si z acisk od czasu Ottonw. Spory cesarstwa z papiestwem byy w istocie rzeczy walkami dwch cywilizacji. aciska wzia gr w okresie tzw. bezkrlewia niemieckiego i a do drugiej poowy XIV wieku zmagaa si, wychodzc przynajmniej obronn rk. Przewayy atoli szal na rzecz bizantynizmu trzy czynniki historyczne: Zakon Krzyacki, protestantyzm niemiecki (rny wielce od skandynawskiego i anglosaskiego) i wreszcie pruska ideologia pastwowa. Kultura bizantyjsko-niemiecka ostatecznie zwyciya, dokonujc sprusaczenia caych Niemiec. Wrane lady wpyww bizantyjskich s w caej Europie. Byoby dziwnym, gdyby byo inaczej. Wszake w pierwszym okresie redniowiecza bogate i uczone Bizancjum byo ideaem dla zachodniej Europy ubouchnej i niepimiennej; potem za legizm wszczepia pojcia prawa publiczneog z epoki cesarstwa, z czasw Nowego Rzymu. Pewne wpywy z Bizancjum rozchodz si po caej Europie. Mona by si wyrazi, e caa Europa doznaje zatrucia

kwasami bizantyskimi. Siom fizycznym przyznano faktyczn supermacj nad duchowymi, czsto formie nad treci. Najdosadniejszego przykadu dostarcza problem nawracania pogan. Na tej sprawie obserwowa mona w skali najwikszej, jak kwas bizantyski deprawowa zachodni Europ. Niegdy Cassiodorus, jeden z Ojcw naszej cywilizacji, owiadczy, jako nie wolno przy nawracaniu uywa przymusu i Stolica Apostolska sama rwnie wielokrotnie to gosia. Lecz pniej wysza od Krzyakw fatalna teoria, jako godzi si a nawet trzeba nawraca mieczem, gdy inaczej nie mona; dla najwyszego dobra, dla nawrcenia i zbawienia dusz, nie trzeba si waha z uyciem przemocy. Cel uwica rodki! Gdy tak promulgowano t zasad, otwary si cikie wrota dla wszelkiej zbrodniczoci wzgldem nie wspwyznawcw, zaczo si zawieszenie etyki wzgldem pogan, moralno dwojaka i zote czasy dla zbrodniarzy, umiejcych pokrywa przestpstwa witoszkostwem. Czy nie w tej sprawie zawizek kwestii: sia nad prawem? Ze staego sprznia cywilizacji bizantyjskiej z acisk w jednym rydwanie, musia wreszcie wytworzy si kooobd historyczny (zachodzcy nie tylko w Niemczech). To samo tyczy si mieszanki wytwarzanej z jakichkolwiek innych cywilizacji. Np. pomieszanie chiskiej z turask wiedzie do bezwadu. Absurdem wic jest poszukiwanie czego, co byoby rwnoczenie perskim, woskim, japoskim, polskim, francuskim, chiskim, hinduskim, ydowskim itd. Z tego nie da si wykrzesa adnej nowej, wszystkim wsplnej jedni; to moe by tylko obok siebie z mniejsz lub wiksz niestosownoci. Co powstao osobnymi metodami i co utrzymuje si odrbnoci wasnej metody, to nie da si sporzdzi w now cao. Zwaszcza tworzenie wszelkie musi si odbywa w obrbie pewnej metody w jakim duchu. Przykad na sztuce: Przypumy, e polski malarz poddaje si wpywom japoskim. Czy namaluje w takim razie wesele krakowskie japosk metod? Moe zechce odkrywa syntez matejkowskiej ekspresji z japosk jednopaszczyzn? Ani te aden Japoczyk nie uznaby Fudijamy wymalowanej po naszemu. Nie ma krajobrazu polsko-japoskiego, s tylko polskie i japoskie osobno, cakiem osobno. Rwnie nie ma cielesnych ksztatw polsko-japoskich! Mona przyswaja sobie rodki techniczne z Polski, z Japonii, z Persji itd., ale to nie wytworzy sztuki jakiej perskopolsko-japoskiej. Absurd ten wystpi jeszcze jaskrawiej na architekturze. Wyobramy sobie dom mieszkalny ze staroegipskimi
6

cianami skonymi, z dachem chiskim, lecz fasad europejsk, a urzdzony wewntrz po persku, lecz zbudowany z japoskich tekturek. A moe wystarczy wyobrazi sobie gmach europejski, wystawiony p na p w stylu bazylikowym i rokoko? Itp, itp Poniewa ludzie z rozmaitych cywilizacji staj si niezdatni do wsppracy w tym samym zrzeszeniu, a zatem coraz mniej poytku z prac ycia zbiorowego w Europie i coraz mniej staje si moliw normalna duchowa przemiana si cywilizacyjnych, std stagnacja to tu, to wdzie, a coraz czstsza i zagarniajca coraz rozleglejsze dziedziny. Kontynentowi europejskiemu zagrozi stan acywilizacyjny. Mechaniczna mieszanka prowadzi do obojtnoci w zasadniczych zagadnieniach cywilizacyjnych. Gruj coraz bardziej pozory, formy pozbawione treci; tre bywa zlekcewaona, nie przywizuje si do nie wagi. Najdoniolejsze sprawy zbywa si obojtnie. Apatia moralna, brak zainteresowania sprawami publicznymi stanowi istotny skir ycia publicznego, albowiem zacieraj potrzeb tego, co w caym yciu zbiorowym najpotrzebniejsze, mianowicie odpowiedzialno. Z jej za zanikiem zanikaj zdolnoci twrcze w spoeczestwie. Iluzoryczno odpowiedzialnoci wiedzie te do najgroniejszego z nieszcz publicznych: do bezkarnoci za. Ten chwast wybuja na kontynencie europejskim tak dalece, i choby tylko dlatego grozi Europie cakiem widoczny rozkad i to oglny rozkad w mieszance cywilizacyjnej. Prawnik musi si tedy zdecydowa, do jakiej naley cywilizacji. Kada cywilizacja stanowi przegrod pomidzy cywilizacjami nie do przebycia. Jake pogodzi chrzecijaskie a ydowskie pojcie bliniego? Rozbieno za etyk co do ycia prywatnego a publicznego zachodzi a w pici cywilizacjach: w chiskiej, bramiskiej, turaskiej, arabskiej i bizantyskiej; tym samym nie da si adnej z nich czy z cywilizacj acisk, ktra poddaje ycie publiczne etyce i to tej samej, jak prywatnie. Chiczykowi godzi si wypdza swe dzieci, a nawet zabija je; jake to pogodzi z etyk cywilizacji aciskiej? Gdy Braminowi przyjdzie ochota zrobi si pustelnikiem gdzie w obcym kraju, za sidm gr i sidm rzek, aeby w samotnoci rozstrzsa zagadnienia spraw wieczystych, ma prawo opuci on i dzieci, nawet ich nie uprzedzajc o swym postanowieniu; na co takiego nie moe zezwoli adn miar etyka katolicka, ktra jest etyk cywilizacji aciskiej. W materiaach zebranych w specjalnych zbiorach (Bastion, Westermarck, Cathrein, w pamitnikach zjazdw etnologii religijnej) przejawiaj si

rozbienoci niesychane. Ks Cathrein np., nabra przekonania, e moe nie ma takiej zbrodni, ktra b nie uchodzia za cnot, gdzie kiedy u jakiego ludu. Jake tu obmyla syntez! Skoro niemoliwa synteza etyk, niemoliwa tym samym synteza pomidzy cywilizacjami. Moralno wedug metod sprzecznych?! Wyznawana za gdziekolwiek etyka musi by czerpana z jednej tylko i tej samej. Mieszanka cywilizacyjna pociga za sob chwiejno etyki, ktra chwieje si przy wszystkim na tyle stron, ile cywilizacji zmieszano, przynajmniej tedy na dwie strony. Ludzie nie wiedz co uwaa za ze, a to stanowi najgorsz chorob, istny skir ycia choby prywatnego; a co dopiero publicznego. Doprowadzilimy do istotnego harmideru etyk. Europejczyk przecitny doszed do tego szczebla rozwoju, i nie wie co dobre a co ze, bo coraz trudniej orientowa si w chaosie systemw, w ktrych ma wybiera i dobiera, bo mu przysuguje liberum arbitrium. Czy nie panuje podobny galimatias w pojciach o nauce i sztuce? Czy to przypadek, czy te konsekwencja, e rwnoczenie z ignorancj dobra a za nie ma si pewnoci, co jest pikne, a co szpetne, co prawdziwe a co zudne? Nie trzeba si tedy dziwi, e w rezultacie galimatiasw wszelkiego rodzaju w przecitny Europejczyk nie wie co mu poyteczne a co szkodliwe. Kieruj si impulsami doranymi, za kadym razem inaczej. Korona zbiorowej kultury czynu, nabiera rwnie impulsywnoci, a co taka polityka wzniesie, to sypie si i rozsypuje po niedugim czasie. Pastwo kierowane impulsywnymi zachciankami i przywidzeniami!!! Tradycja prawa polskiego nie zna innego podoa cywilizacyjnego, jak tylko aciskie. acisk na wskro jest te tradycja polskich pisarzy politycznych od w. XV a do Sejmu Czteroletniego i rozbrzmiewaa ta acisko na nowo wielkim gosem, skoro tylko odrodzio si ponownie zainteresowanie naukami politycznymi. Dotychczas nie wydalimy ani jednego pisarza, ktry by snu nam teori samowadztwa cezaropapizmu lub pragn zgnbi personalizm i prawo prywatne na rzecz totalizmu pastwowego. Zastanawiajcy to fakt, e prawo polskie nie opucio szlakw aciskich ani wwczas, kiedy kultura polska, ulegszy wpywom turaskim, popada w tak zwany sarmatyzm. Turaszczyzna zabija przymioty duchowe. Wprowadza w umysy bezad, z czego wytwarza si czasem bezad intelektu. Doznalimy tego na sobie; lecz wrd najwikszego upadku naszej kultury nie znajdzie si nigdzie ni ladu turaskich poj prawniczych.
7

Rozwj historyczny prawa odbywa si w Polsce wedug zasad cywilizacji aciskiej. Nie przynosz pod tym wzgldem nic nowego, lecz doczepiam si skromnie do dugiego szeregu poprzednikw. Doczam tylko nowe ogniwo do wiadomego pasma polskiej myli. Kade pokolenie mogo to zrobi, gdy przybywa nowych problemw, cywilizacja ywotna szerzy si i pogbia, moe nawet powsta nauka jaka nowa. Nowe nabytki trzeba spawa z ogniwami poprzednimi. Musimy wreszcie obj cay acuch wzrokiem nowoczesnych metod naukowych. Innymi sowy; musimy si wreszcie zdoby na nowoczesn filozofi prawa w obrbie cywilizacji aciskiej. Roztrzsanie zasad prawa w tej cywilizacji pragnie by przyczynkiem do dziea, do ktrego nauka polska wydaje mi si szczeglnie powoana.

III. ETYKA A PRAWO


Stosunek etyki do prawa stanowi zagadnienie godne najwyszych szczebli umysu ludzkiego. Najsubtelniejsze kwestie metafizyczne ocieraj si w nim czsto o najzawilsze problemy bytu ziemskiego z ycia tak jednostki jako te zrzesze, od najprostszych powszednioci bytowania materialnego a do najwzniolejszych momentw historii. Pomidzy etyk a prawem rozgrywa si walna cz ycia prywatnego, a publiczne cae. Nie moe istnie etyka powszechna, skoro kada cywilizacja ma swoj wasn. Oglno-ludzki trzon etyczny zawiera zaledwie cztery punkty. Powszechnie potpia kradzie, cudzostwo, zdrad swego zrzeszenia, tudzie brak czci wzgldem rodzicw i starszych w swym zrzeszeniu. W ustroju rodowym starosta rodu jest wacicielem swych potomnych i wszelkiego ich mienia; wymaganie wic owej czci tumaczy si zwisoci i dyscyplin ustroju. Dopiero po emancypacji rodziny cz starszych staje si przejawem etycznym, a cz rodzicw uzna mona za fakt etyczny, dopiero po wprowadzeniu instytucji penoletnoci osobistej i rzeczowej. To za nastpuje dopiero na tak wysokim szczeblu cywilizacyjnym i po tak dugim rozwoju etyki, i nie naley to do oglnoludzkiego zasobu. Cay w zasb tumaczy si utylitarnie; da si odnie do obrony wasnoci (ona jest wasnoci ma). Etyka za nie rodzi si z utylitaryzmu. Z tego rda wypywa samolubstwo, gdy tymczasem etyka wymaga altruizmu. Istniej atoli pewne pojcia, stanowice niejako generalia etyk. Jest ich siedem: obowizek, bezinteresowno, odpowiedzialno, sprawiedliwo, sumienie, stosunek do czasu i pracy. Jeeli si zna tych siedem rzdnych, mona okreli rodzaj i szczebel

etyki wszdzie i gdziekolwiek. Nie naley do tego szeregu kwestia prawdomwnoci. S ludy, ktre popieraj kamstwo zasadniczo, inne nie zawsze, jeszcze innym jest obojtne. Sprawa nie nasuwajca utylitaryzmu bezporednio, wywouje ju rozmaito sdw i do generaliw nie naley. Same za generalia wiadcz raczej przeciwko jednolitoci etycznej, gdy w pojcia te wstawia si w rozmaitych cywilizacjach fakty etyczne rozmaite, czsto wrcz przeciwne. W pewnej cywilizacji bywa obowizkiem to i owo, co w rozumieniu innej cywilizacji toruje drog niemoralnoci. Np., obowizek spodzenia syna w cywilizacji chiskiej, bramiskiej i ydowskiej wid do licencji w prawie maeskim. Bezinteresowno, przestrzegajca obowizkw choby wbrew interesowi osobistemu, bywa rozmaicie cieniana i rozszerzana, chocia samo rdo etyk tkwi bezwarunkowo w bezinteresownoci. Spr etyki z utylitaryzmem tyczy si wszelkich kombinacji ycia. Etyka nie jest utylitarn, lecz utylitaryzm winien by etyczny; jeeli jednak kada cywilizacja ma swoj etyk. Kada podaje inne warunki, gdy np., chodzi o kwesti, czy w danym wypadku interes jednostki zgodny jest z dobrem ogu. Dopiero odpowiedzialno stanowi istotn sankcj etyczn w wypenianiu obowizkw. Poczucia tego nie moe by wiele, gdy panuje emanatyzm. Rwnie nie sprzyja rozwojowi odpowiedzialnoci wyobraenie gromadnego stosunku do Boga. Tylko przy kreatyzmie i z poczucia osobistego do Boga stosunku odpowiedzialno moe si rozwija wszechstronnie. Luki w tym poczuciu stanowi kalectwo moralne, a czy (niestety) ycie zbiorowe nawet w cywilizacji aciskiej nie obfituje w nie? W najprostszym do tego stanu rzeczy stosunku pozostaje sprawiedliwo. Pojcie jej jest jakby syntez poprzednich. Skoro atoli zachodz rnice w pogldach na godziwo i niegodziwow, a zatem nie moe te by zgodnoci co do tego, co jest sprawiedliwym, a co niesprawiedliwoci. Sumienie to autokrytyka etyczna inaczej bdzie przemawia w tym samym wypadku do Japoczyka, inaczej do Hindusa, a zgoa odmiennie do uczestnikw cywilizacji aciskiej. Bd co bd, sumienie uwzgldnia zawsze i wszdzie generalia etyki; bo z nich skada si idea wszelkiego dobra. Rodzaj i szczeble cywilizacji (a wic porednio take rodzaj etyki) zawisy wielce od pogldw na prac. Np. obecnie a cztery cywilizacje gardz prac fizyczn: chiska, bramiska, arabska i turaska. Obok tego istniej rozmaite pogldy co do rozmiarw i owocw pracy. Ostani pozycj w generaliach etyki stanowi stosunek czowieka do czasu. Zwizek ten jest widoczny na caej kuli ziemskiej. W Indiach i w Chinach czas
8

naley do spraw obojtnych. Opanowywanie czas stanowi szczyt rozwoju cywilizacyjnego, a koron tego dziea wysoki altruizm. Lecz zagadnienie mioci mieci si dopiero w etyce chrzecijaskiej, jako jej generalissimum. Siedem generaliw to siedem niewiadomych, w ktrych wstawiaj warto dopiero religie i cywilizacje, wytwarzajc systemy etyczne. Nasza cywilizacja, aciska, przyja etyk katolick. Czy cywilizacja nasza nie jest w ogle dzieem Kocioa, czy nie stanowimy grona narodw wychowanych przez Koci? Dotkn tu musimy kwestii: etyki naturalne a sztuczne. Porozumiejmy si naprzd co do sownictwa. Wyraz naturalna bierzemy tu w znaczeniu etyki historycznej, wyrobionej historycznie i na historyzmie opartej, a nie w przeciwstawieniu do etyki nadprzyrodzonej, religijnej. Naturalne s starsze. Wedug filozofii katolickiej czowiek moee rozumem wasnym doj nawet do prawd religijnych, tym bardziej przeto do poznania porzdku moralnego. Etyki naturalne wszdzie i zawsze byy i s etykami rodowymi. Opieraj si na bezwzgldnej solidarnoci ( i solidarnej odpowiedzialnoci) czonkw rodu, lae te etyka obowizuje tylko wzgldem wsprodowcw. adne obowizki nie sigay pierwotnie poza rd, a sprawiedliwo ograniczona bya tylko do swoich. W Indiach powstaa nadto etyka kastowa, moc ktrej kary s tym surowsze, im nisz kasta przestpcy. Niegdy tam nawet procent od poyczek by tym wyszy im z niszej kasty pochodzi dunik. Etyki naturalne wyradzaj si atwo w dezorganizacj ycia rodzinnego. W obrbie tego samego ludu, w zasadzie monogamicznego, mog by plemiona poligamiczne. Wiadomy jest cudaczny system czenia poligamii z poliandri (u Todw nilgeryjskich); znamy take system nadawania kobiet w lenno, co stanowi zarazem podstaw wszelkich zalenoci spoecznych (w Afryce i pastwach Azande i Mangbetu). Z poczucia sprawiedliwoci wywodzi si msta, ktrej dotychczas ziemia pena. Wcale nie sabnie; wrd Arabw przybiera nawet na nowo na surowoci i srogoci. Stanowi ona filar adu spoecznego. atwiej misjonarzowi usun wieloestwo, ni mst. Instytucja genezy niewtpliwie etycznej wyradza si jednak w kocu w powszechn wojenk wszystkich ze wszystkimi. A Albanii i Macedonii msta kwitnie jeszcze w najlepsze. Chocia uznaje si w pracy rdo wasnoci (np. kto pierwszy ziemi oywi) jednake murzyni afrykascy przeciwi si wydajnoci pracy poza pewne granice, wymierzone skpo. Nie wolno pracowa wicej ni trzeba! Musi z tego wynika powszechna

ndza i naogowe prniactwo. Robi si to w imi sprawiedliwoci spoecznej, eby nie byo bogaczy. O etykach rodowych mona powiedzie, e leki ich gorsze od chorb. Postp moliwy dopiero przy emnacypacji rodziny. Nie wszdzie jednak dokonuje si ten pochd; duo ludw utkno w drodze. Bd co bd, jaka etyka istnieje w kadym ustroju rodowym, chocia wcale nie jednakowa, bo kady rodzaj ustroju rodowego (a mamy ich dotychczas sze) moe znie swoj moralno odmienn od innych odmian ustrojowych. To pewna, e etyka jest wczeniejsza od prawa, gdy towarzyszy najprymitywniejszym nawet zwizkom zrzesze ludzkich w samym ich zaraniu. Moralno nie z uczu wypywa (jake znamiennych), lecz z poj, a jakie pojcia o moralnoci istniej od samych pocztkw ycia zbiorowego. Ani nawet najdrobniejsze zrzeszenie nie zdoaoby si utrzyma, gdyby w nim nie byo poj dobra i za, gdyby w niem nie byo zgody na to, co uwaa za godziwe, a niegodziwe, chociaby zrazu miay rozstrzyga o tym wzgldy utylitarnoci. Abstrakcyjne pojcia moralnoci mog si z pocztku ogranicza do niektrych tylko, a ciasnych dziedzin ycia, lecz jakie musz istnie i stanowi rdo norm postpowania. Sama moliwo etyk rodowych, naturalnych, wiadczy o ich starszestwie wzgldem prawa. W naturalnej kolei rzeczy, etyka wyprzedza prawo, a prawo ma by tylko pieczci na postulatach etycznych, wiadomych ju uprzednio. Gdy prawo nie kroczy ladami etyki, powstaje jej dwoisto. Tego nie zniesie na dusz met adne zrzeszenie, lecz skae samo siebie na upadek w rozkadzie, z coraz wiksz utrat walorw moralnych. Natomiast nie da si nigdy prawa przemieni w etyk. Etyka nie moe by zawis od prawa, jakie obowizuje gdzie w danej chwili. Albo jest prawa przodowniczk, albo cakiem dla prawa nie istnieje. Wszystkie supy cywilizacji aciskiej, poczynajc od jej klasycznych fundamentw, od Platona, owiadczay si za oparciem prawa o etyk, uwaajc za cel pastwa, by uprawiao moralno w zorganizowanej zbiorowoci, by byo sprzeniem etyki z polityk. Katolicyzm trzyma si zasady w. Augustyna Quid sint regna remota iusticia, nisi magna latrocinia? A synod toledaski z XII w., wyci jdrn formu: Rex eris, si recte facis; si autem non facis, non eris. Zasadzniczo oddzieli prawo od moralnoci dopiero Niemiec Kaspar Schoppe (Scioppius 15761649) w dziele: Poedia politices, konkludujc, e wystarcza, jeeli polityka nie zachwala czego widocznie wystpnego. Uwaano to za maksimum licencji dla pastwa a do w. XIX, kiedy dopiero
9

wzmg si prd generalny ateizmu w polityce i pojawili si teoretycy prawa, rozgrzeszajcy pastwo od tych nawet ogranicze, jakie mu nakada Schoppe. Ciekawa to jednak rzecz, e im bardziej politycy wzruszaj ramiona na wspomnienie etyki w yciu publicznym, tym bardziej ka si wychwala za swe cnoty wszelakie i uywaj nawet terroru, eby by chwalonym za przymiotymoralne! Kto da moralnoci w yciu publicznym, musi tym samym by przeciwnikiem tzw., omnipotencji pastwa. W pastwie wszechwadnym, ktremu wszystko wolno, coraz trudniej o moralnoci. A skoro pastwu godzi si wszystko, a zatem wolno mu take zwalnia od zobowiza. wistki papieru! A gdy wszelkie umowy utrac warto trwaoci, stosunki midzy ludmi stan si niemoliwe i nieuchronn bdzie stagnacja ycia spoecznego. Zacznie si rozkad spoeczestwa. Poniewa etyka rozwija si przez obowizkowo dobrowoln, wykwita tedy ze spoeczestwa, a nie z pastwa. Bezprawie zmieci si, niestety, w kadej formie rzdw, choby nawet zaprowadzono najbardziej wyidealizowan pastwowo korporacyjn, albowiem nie wymyli nikt takiego ustroju pastwowego, w ktrym bezprawie byoby niemoliwoci. Chodzi o to, eby bezprawiu utrudnia coraz bardziej drog, eby wytwarza dla niego coraz trudniejsze warunki. Prawo wyonione staje si zwyczajowym, przechodzc tradycj z pokolenia na pokolenie. Zazwyczaj wytwarza si z poczucia etycznego i ze zaspokajania potrzeb zgodnych z tym poczuciem. Prawo narzucone jest zarazem naruszeniem tego zwyczaju. Prawo zwyczajowe jest prawem susznym. Im bardziej pniejsze prawo pisane oddala si od zwyczajowego, tym atwiej wyradza si w niesuszno. Prawo pisane niekoniecznie bywa postpem wobec zwyczajowego. Najdawniejszymi zwyczajowymi s prawa rodowe. Ani jedno z nich nie byo nigdy skodyfikowane, spisane. Nale do przedpimiennego okresu ludw. Przygodne wzmianki w rdach pisanych odkrywaj niekiedy jakie szczegy, strzpy i zomki, z ktrych dokonuje si mozolnej rekonstrukcji caoci. Ludy pozostajce dotychczas na prymitywnym stopniu rozwoju nie maj innego prawa, jak tylko rodowe, zwyczajowe. Obowizuje za rodowe prawo, pki nie nastpi emancypacja rodziny i skutkiem tego rozwizanie ustroju rodowego. Nie doszo do tego w cywilizacji chiskiej, jakkolwiek od dawnych ju wiekw pimiennej; totoe spoeczestwo rzdzi si tam starym prawem zwyczajowym rodw i zwizkw

kupieckich. Iurisprudentia w Chinach jeszcze nie istnieje, bo niepotrzebna. Wyoni si najpierw ten dzia prawa prywatnego, ktry wytwarza si okoo instytucji rodziny. Przede wszystkim tedy prawo maeskie, wraz z pierwsz sw konsekwencj: prawem familijnym. Na drugim miejscu prawo majtkowe: najdawniejszym majtkiem wasno na wasnych dzieciach. Te, nie bdc wolnymi osobicie bez wzgldu na wiek, nie mogy te posiada wasnego mienia za ycia ojca. Instytucja penoletnoci z osigniciem pewnego wieku jest absolutnie nieznana ustrojowi rodowemu i niedopuszczaln w nim. Starosta rodowy ma jednak obowizek ywi wszystkich czonkw rodu. Na majtek starosty pracuj wszyscy rodowcy, lecz w zamian naley im si utrzymanie i na tej podstawie mona uwaa ten majtek za faktyczn wasno rodu. Z prawa familijnego i majtkowego musi wytworzy si, jako prosta konsekwencja, prawo spadkowe. Zrazu chodzi tylko o nastpstwo na stanowisku starosty rodowego; potem wyaniaj si kombinacje z powodu ceny kupna ony, posagu i wiana. Dalszy rozwj stosunkw zaznacza si problemem, czy po zgonie ojca jeden tylko z jego synw dziedziczy cay majtek, najstarszy, najmodszy, czy wyznaczony przez ojca, czy te kady syn staje si gow rodu swych potomnych i dziedzicem czci majtku rodowego?, i jak te czci sprawiedliwie oznaczy? Prawo rodowe nie jest tedy tak prostym, jak si powszechnie mniema, tote wykazuje wiele rozmaitoci. Prawo maeskie (z familijnym) majtkowe i spadkowe s cile zwizane z sob, zalene od siebie wzajemnie jak najbardziej; tworz grup, ktr nazywam trjprawem. Jest to walna cz prawa prywatnego, a fundamentalna. Rozmaito trjprawa zawisa od rozmaitoci cywilizacji, a polega gwnie na rozmaitoci poj etycznych. Wadza starosty rodowego pochodzi z obowizku, eby przestrzega porzdku etycznego w rodzie, e by nie dopuszcza niegodziwoci, wzgldnie, eby j tumi sankcjami prawnymi. Obok trjprawa powstaway zwizki innych dziaw prawa. Jeeli obcy nie mia znajdowa si poza prawem, musia by przyjty do rodu, choby na czas ograniczony; w taki razie nabywa ochrony etycznej i prawnej na rwni z czonkami zrzeszenia. Jest to tzw., prawo gocinnoci, najstarsza fikcja prawna. Rozwino si to potem w stae adopcje rodowe, a po emancypacji rodziny w usynowienie; pniej wyroso na tym tle przyjmowanie do herbu, nadawanie obywatelstwa miejskiego obcym, wreszcie indygenaty w imi caego pastwa. Ta sama tendencja, eby obcemu zapewni opiek prawa, rozszerzya si w okresie wyszego rozwoju cywilizacyjnego na
10

obywateli obcego pastwa w ogle; z indywidualnego sta si podmiot prawa oglnym. Rozmaite pastwa gwarantoway wzajemnie swym obywatelom swobod ruchw u siebie, prawa zarobkowania i nabywania itd. Mona tedy uwaa pradawne prawo gocinnoci za zalek midzynarodowego prawa prywatnego. Odsania si przed nami coraz wicej widokw z ycia zbiorowego. Mona by je wybiera bez koca, nie majc nigdy pewnoci, czy si czego nie opucio. Nie moemy si zapuszcza w te powikane cieki, ktre mogyby si sta dla nas atwo bdnikiem. Aeby tego unikn, sprbujmy generalizowa i klasyfikowa. Dziedziny ycia trzeba sobie uj w pewien schemat. Przyda si to w wielu naukach, nie najmniej w prawie. Jak wyliczy i jak obj wszystko, co ludzkie? Te tysiczne sprawy, ich powikania, skomplikowane coraz bardziej w miar postpujcego rozwoju. W jak formu wcieli wszelkie moliwoci ycia zbiorowego wszystkich krajw i wszystkich czasw. Istnieje pi kategorii bytowania ludzkiego. Dwi s cielesne, fizyczne, materialne: zdrowie i dobrobyt; rwnie dwie duchowe: dobro (moralne) i prawda; nadto pita kategoria: pikno, stanowice pomost pomidzy tamtymi dziaami, jako kategoria wsplna ciau i duszy, przemawiajca do umysu za pomoc zmysw. Nie ma takiego przejawu zycia, ktry by nie pozostawa w jakim stosunku do jednej z tych piciu kategorii, czsto do dwch lub wicej. Wszelka myl, wszelkie uczucie, kady czyn naley do ktrej z tych kategorii. Nazwijmy to quincunxem bytu ludzkiego. Penia bytu wymaga rozwoju obu dziaw, fizycznego i duchowego. Niedomaganie jednej z tych kategorii moe si skoczy wykolejeniem caoci. Czy jednak wszystkie maj by jednakowo penoprawne? Byt musi by zorganizowany, a gdzie organizacja, tam hierarchia. Dobru moralnemu naley si hegemonia ycia. Innymi sowy: ycie naley tak urzdzi, i by wszystkie kategorie bytu stosoway si do etyki. Pojcia moralne nie mog tumi adnej innej kategorii, lecz winny growa nad caym quincunxem. Arcybdem byoby zapatrywanie, jakoby ycie duchowe wymagao jakiego wzajemnego wykluczania si ciaa i duszy, lecz nie mniej cikim bdem byoby przypuszczenie, e dobro moralne mogoby wchodzi w kompromis ze zem dla wygody potrzeb fizycznych, np., dla powikszenia dobrobytu. Zwaszcza chrzecijastwo polega wanie na hegemonii kategorii dobra nad pozostaymi czterema. Nie sprzeciwia si to bynajmniej innej tezie, mianowicie, e doskonalenie czowieka wymaga pieczy o wszystkie kategorie ycia.

Pojcia etyczne rozszerzaj si na cay quincunx, wydajc z siebie liczne pojcia, pochodne, np., w sprawach o pielgnowanie lub umartwianie ciaa. Na niskich ju szczeblach cywilizacyjnych wpywaj pojcia etyczne na systemy gospodarstwa spoecznego, zawise wszdzie i zawsze od systemw moralnoci; tak jest a do naszych czasw. Na wysokich cywilizacyjnych szczeblach wpywaj te pojcia na stosunek nauk i sztuk piknych, na spoeczestwo w ogle. Abstrakt moralny jest wszdzie obecny i zmierza miao do tego, by zaj pierwsze miejsce, aeby obj hegemoni. Dziay quincunxa uwydatniaj si wyraniej ze stanowiska etycznego wrd tych ludw, ktre wzniosy si z ustroju rodowego do rodzinnego przez emancypacj rodziny. Zdobya si na to tylko drobna mniejszo rodu ludzkiego; lecz do tej mniejszoci wesza cywilizacja aciska w caoci. Niektre spoeczestwa utkny w poowie drogi. Np. Maurowie hiszpascy zarzucili etyk rodow, lecz nie zdoali wytworzy na czas porzdkw zwizanych z emancypacj rodziny i w krytycznym dla siebie okresie dziejowym zawili jakby w prni, graniczcej czsto ze stanem acywilizacyjnym. ycie publiczne udoskonalio si bez porwnania wyej w takich spoeczestwach, ktre przeszy przez okres organizacji rodowej w sposb dostateczny, tj., a rodowo zdoaa si rozwin wysoko i wyda dojrzae owoce, ni tam, gdzie organizacja rodowa nie zdoaa rozwin si naleycie i przedwczenie zostaa stumiona, lub zgoa nie zdya uoy si w nowy ustrj spoeczny. Nie rozwin si naleycie rd pomidzy rodzin a plemieniem u Prusw, a moe nawet w caym szczepie Batyckim; krtko trwa ustrj rodowy we wschodniej Sowiaszczynie i rozpierzch si, zanim zdoa posuy za podstaw organizacji spoecznej lub pastwowej, rozkwit wszechstronnie w Polsce i w krajach Zachodu. Zasadnicza rnica pomidzy ustrojem rodowym a rodzinnym polega na tym, e kady penoletni moe posiada wasny majtek. Pojcie wasnoci indywidualnej z jednej strony kurczy si, nie obejmujc ju wasnoci potomkw, lecz z drugiej strony pogbia si, zrywajc zwizek ze stryjcami rodowymi i zaleno od nich. Kady penoletni ma odtd prawo porzuci rd i zaoy gospodarstwo wasne. Prawo wasnoci osobistej, zachcajc by dono do powikszenia dobrobytu podnosi produkcj i nawzajem systematyczna produkcja przyczynia si do pogbienia prawa wasnoci indywidualnej. Dowiadczenie wszystkich krajw i wszystkich czasw stwierdza, e produkcja poza wasnoci osobist kuleje i stopniowo zanika; tudzie, e ochota do produkcji mieci w sobie zawsze, jako cel, osignicie
11

wasnoci indywidualnej; nadzieja osignicia tego celu staje si faktycznym warunkiem rozwoju produkcji. Inaczej stanie si dorywcz, chaotyczn i po pewnym czasie ugrznie w stagnacji. Wasno jest najlepszym i najwszechstronniejszym rodkiem doskonalenia moralnego i spoecznego. Tote etyka katolicka nawouje, eby otworzy szeroko bramy do nabywania wasnoci osobistej. Jak najwicej wacicieli i jak najmniej proletariuszw! Wynika z tego, e wasno powinna by znaczna na tyle, eby zbyt drobna nie stawaa si wanie wylgarni proletariatu. Etyka rozwinita w cywilizacji aciskiej kae zmierza do tego, by spoeczestwo posiadao jak najwiksz ilo osb zamonych na tyle, by byy niezawisymi ekonomicznie, co bdzie zawsze najlepszym wstpem do niezalenoci moralnej. Zamono jednostki nie powstaje wcale z ubstwa licznych blinich, lecz stanowi wanie niezbdny warunek do ich dobrobytu (wszyscy nie mog go osign naraz). Kto musi si wzbogci pierwszy i udzieli drugim ze swego dobrobytu zarobkw. Bogactwa nie s wcale z gry ilociowo ustalone. Mylnym jest mniemanie, jakoby chodzio tylko o rozmaity rozdzia teje samej iloci bogactw. Wanie ilo ta jest zmienna, moe ubywa i przybywa przez wytwarzanie nowych. W tej kwestii sprawdza si, jak susznie zaliczylimy do generaliw etyki pojcia o pracy. Cywilizacja aciska wymaga pracy nie krpowanej. Wszake demokracja polega na tym, eby kady, kto chce robi, mg si dorobi w ktrejkolwiek z trzech kategorii walki o byt (materialnej, umysowej i moralnej). Nie usuwa to szczebli, ktrych adna sia ludzka nigdy nie usunie. Im wyszy rozwj cywilizacyjny, tym wiksze trafiaj si nierwnoci umysowe; im za niszy, tym bardziej wszyscy s mniej wicej jednakowonieowieceni. Im wyej, tym widoczniejsza rnica szczytw! Praca w spoeczestwie zdrowym musi by na wyrost; chodzi bowiem o to, eby kademu pracowitemu i rzdnemu zapewni nie tylko minimum potrzebne do egzystencji, lecz nadmiar ywnoci, odziey i mieszkania; wszystkiego koniecznie wicej, ni wymaga niezbdna potrzeba. Dopiero ten nadmiar czyni ycie godnym czowieka cywilizowanego. Czy mona zbliy si do tego celu, poerajc si wzajemnie? Wasno ziemska bywa czsto tylko uywalnoci. Tak pojmowali j staroytni drunicy germascy, osiedlajc si w Italii; na tym pojciu opiera si feudalizm. Tak jest dotychczas w Abisynii, gdzie ziemia jest w zasadzie wasnoci negusa. Koci

popiera przez cae wieki rednie denia wasali niszych stopni, by osigali wasno zupen. Etyka katolicka, etyka cywilizacji aciskiej, przechylaa si coraz bardziej w kierunku rozpowszechniania wasnoci indywidualnej pocigajc prawo za sob. Etyka naszej cywilizacji jest tedy religijna, lecz nie jest sakraln, jak bramiska lub ydowska. Zrazu wszelkie prawo byo sakralnym. Dopiero Hellada pocza wytwarza prawo wieckie, nie odwoujce si do bogw, a dopiero Rzymianie utworzyli pierwszy system prawa niesakralnego (jurysprudencj). Koci katolicki t metod przyj, przyj i uzna, dajc tylko stosowania si do etyki. Obok naturalnych i religijnych istniej etyki sztuczne, wprowadzajce inne pogldy na stosunek pomidzy etyk a prawem. Zazwyczaj wymylaj jak etyk usilnie, eby nie bya religijna. Eksperyment etyki areligijnej by robiony raz na wielk skal, na rozmiar olbrzymi, mianowicie w buddyzmie. Skoczyo si na tym, e i u lamw nawet wprowadzio si etyk ograniczon do pewnych spraw ycia, stosownie do szczebla w hierarchii lamaickiej, a do sameje etyki, majcej by areligijn, doczepiy si politeizmy o bardzo niskim poziomie. Etyka pozostaa u buddystw wszdzie wasnoci tylko nielicznych wybranych, lecz nigdzie nie oddziaaa na masy. Pogbia si tylk rnica midzy garstk elity a ogem. Tym mniej tedy nie powid si ten pomys nowoczesnym eksperymentatorom. Najstarsze prby nale oczywicie do Chin. W Chinach ustrj rodowy nadwyra si, lecz jeszcze trwa; ale myliciele chiscy prbowali nieraz wyrugowa etyk naturaln rodow, obylajc na jej miejsce etyki wasnego indywidualnego pomysu, sztuczne, ksikowe. Oprcz jednej (Lao Tsego), adna z tych prb nie opieraa si o religi. Uywajc naszego nowoczesnego wyraenia, byy to etyki autonomiczne. Kiedy je spisano po raz pierwszy ok., roku 1135 przed Chr., nie miecio si tam prawo wasnoci, prawa dobrego smaku i dobrych obyczajw; o religii ani sycha. Potem na przeomie wiekw VIII i VII przed Chrystusem orzek filozof Kuan-ce (Kon-fu-tse), jako lud jest moralny, gdy ma pene stodoy i spichrze. Konfucjusz nie tworzy adnej religii! Sami Chiczycy wyjaniaj nam jego system jako religi wiernopoddaczoci. Wspczesny nam filozof chiski, Ku-hung-ming, wyjania, e wielko konfucjanizmu polega wanie na tym, e nie bdc religi, moe j zastpi i pozwala czowiekowi y bez religii. Potem Yang-Czu gosi, e cnotliwym jest to, co zgodne jest ze skonnociami czowieka i co mu wychodzi na zdrowie. W pniejszym ju okresie, w I
12

poowie IX w. po Chr., spisa Li-Ao Ksig o powrocie do natury. Nie znalaz zwolennikw ani monoteizm Maotsego, ani Mehi goszcy, e naley kocha wszystkich ludzi jednakowo. Namnoyo si natomiast etyk sztucznych; jest ich peno po ksikach, a kada ma lub miaa przez pewien czas nieco zwolennikw; lecz powszechn etyk chisk pozostaa do ostatnich czasw rodowa. Z adnym zmysem religijnym nie maj nic wsplnego dwie gwne japoskie etyki ksikowe: giri i nowsze bushido. W zebranym duszym rejestrze kazuistyki giri znajdujemy kwestie przyprawiajce nas o wstrzs. Np., dlaczego crka musi cze sw sprzeda, aby dostarczy ojcu pienidzy na rozpust. Bushido uczy honoru, mstwa i wytrwaoci, ale te natrafia si tam na przykady spartaskiego systemu trenowania nerww dzieciom, co napenia nowoczesnego pedagoga zgroz i wtpliwoci jak nas informuje drugi uczony japoski. Drugim wielkim zbiornikiem etyki autonomicznej s Indie. W witych ksigach Manu opisano j dokadnie, ale tam przewidziane s tortury, a nawet kara mierci za zaniedbanie rytualnoci, gdy tymczasem po kradzieach i zabjstwach nastpuj tylko lekkie pokuty. A wybryki ycia pciowego domagaj si kary o tyle tylko, o ile byyby niebezpieczne dla czystoci rasy i ot jest jedyny ciki grzech Hindusa. Zabjstwo stanowi za grzech ciki natomiast, gdy chodzi o bramina lub krow, a z reszt jest grzechem powszednim; zabijanie za crek nie jest w ogle adnym grzechem. W Weddach i w ksigach Manu etyki nie ma, tylko przepisy rytuau. W Europie inicjatorem etyk sztczucznych by Baruch Spinoza (1677), yd, ktry zerwa z cywilizacj ydowsk, a do aciskiej nie przysta. W etyce sta si przodownikiem determinizmu. Inn drog pozareligijn obyli Hume w r. 1751; twierdzi, e instynkt moralny jest czowiekowi wrodzony i dziaa sam przez si. Szerzya si droga do autonomii etycznej, wybrukowali j encyklopedyci. Nastpnie Guyau gosi moralno sans obligation ni sanction; Krause propagowa Menschheitsbund, by uzupeni nie wystarczajce religijne zwizki ludzi. A w r. 1846 wystpi Max Stirner z twierdzeniem, e wolno kademu wszystko co potrafi w miar zdolnoci i siy. Silniej wyrazi si Edward Hartmann, ktry w latach 1869-1872 obwieszcza, e w sprawach moralnoci jest si samemu sobie instancj najwysz i bez apelacji. Od r. 1881, jako moralno religijna jest dowolna, powierzchowna i wprost niemoralna.

Obok tego popularyzoway si dwie szkoy: pozytywna i tzw., ruchy etyczny. Ten zacz si w r. 1867 w Stanach Zjednoczonych, zorganizowany przez yda F. Adlera, zaszczepiony w r. 1892 w Berlinie i przeszczepiony stamtd do Polski. Wojowano z wszelk religi pozytywn, a stano na tym, e w dziedzinie moralnoci kady stanowi wedug wasnego sumienia. Co gowa to etyka! Russel nie zawaha si wystpi z zasad, e postpowaniem naszym winny kierowaimpulsy. Rozradzao si tymczasem plemi Maxa Stirnera i prawnukowie jego yj midzy nami, ale doprawdy s ju wielce trywialni. Wszystko co zoyo si w rezultacie na etyk jednostkow, tj., e kada jednostka moe ukada sobie swoj wasn etyk i postpowa stosownie do swojego etycznegowidzimisi. Harmider etyk jest stanem nader dogodnym dla ludzi pozbawionych etyki. Amoralno atwo pokry domyln jak zagadkow etyk jednostkow. Moralno staa si w etykach autonomicznych spraw prywatn, zupenie nieuchwytn w wirze ycia zbiorowego. Harmiderowi etyk przeciwstawia si dugo filozofia tzw., prawa natury. Odwoywano si do pewnych oglnych zasad etyki i prawa, majcych tkwi w samej naturze ludzkiej tj., w powszechnych pojciach rozumu ludzkiego i w powszechnym poczuciu susznoci. Wytworzy si osobny dzia filozofii, posiadajcy zaszczytne miejsce w historii metod naukowych. Zwolennicy prawa natury doprowadzili atoli do przesady filozofi prawa, opierajc w kocu ca nauk prawa wycznie na filozofowaniu, czym wywoali reakcj szkoy tzw., historycznej, znw przesadnie wykluczajc filozofi z jurysprudencji. U nas zakwitno prawo natury ze znacznym opnieniem, bo a za Stanisawa Augusta, a gwnym jego przedstawicielem by profesor wileski, ks. Hieronim Stroynowski, autor Nauki prawa przyrodzonego(1785). udzili si, jakoby opierali si na materiale powszechno-ludzkim, na samej istocie czowieczestwa; podstaw do filozofowania dostarczay im katolicyzm i cywilizacja aciska, a doktryna ich ulega zaniedbaniu i niemal zapomnieniu moe dlatego, e sobie nie zdawali sprawy z faktycznego ograniczenia zasigu swego materiau naukowego, mniemajc go powszechno-ludzkim co nastpnie atwo byo zakwestionowa. Bd co bd nie powinno si ich lekceway, gdy zwolennicy prawa przyrodzonego politycznego byli dugo jedynymi sympatykami nauki prawa. Poszukiwali zasady oglnej dla etyki i prawa, a dopiero gdy obalono ich dzieo, rozpoczo si na dobre rozproszkowanie indywidualne caego zakresu filozofii
13

moralnej. Odrywanie prawa od etyki i denia do etyki jednostkowej. Min cay wiek odkd zasypano niepamici prawo przyrodzone. Tli tam atoli pod popioami iskra prawdy. Ograniczmy si wiadomie i celowo, e przyrodzonym, bdzie nam to, co jest religijnie katolickie, a cywilizacyjnie aciskie, a wznowienie poprawionego postpem nauki prawa natury byoby moe na czasie? Bardzo to jest pomylnym objawem, e wrd uczonych katolickich coraz czciej spotyka si ch do wznowienia prawa natury. Mogoby suy za pomost midzy etyk a prawem. Historycznie prawo owo byo wznowieniem redniowiecznego prawa wieczystego (lex perennis), przynajmniej do pewnego stopnia. Moe nawiemy do owej doktryny, modernizujc j odpowiednio. Bd co bd prawo natury wszczepio w jurysprudencj na nowo idea susznoci. Stosunek etyki do prawa musi by uwzgldniony w kadej filozofii prawa, jako zasadnicza cz przedmiotu, a stosunek ten nie jest oglno-ludzki, lecz tylko cywilizacyjny i musi by badany w kadej cywilizacji osobno. Trzeba by atoli umniejszy niemao wywody dedukcyjne, a przysporzy natomiast duo indukcji. Albowiem w materiach prawa cieraj si niemal od pocztku dwie metody: aprioryczna i aposterioryczna. Mona by si wyrazi, e s to dwie metody wytwarzania prawa. Aposterioryczna wysuwa prawo z dowiadczenia dostosowujc je do poj etycznych. Aprioryczn metod udziela si sankcji prawnej stosunkom wyimaginowanym, wymylonym, a wic nie istniejcym, lecz pomysom do urzdzenia stosunkw. Instytucje s tedy tak samo aposterioryczne lub aprioryczne. Najstarszym prawem apriorycznym zdaje si by Mojeszowe prawo agrarne, uoone na pustyni i nadane koczownikom majcym dopiero zdoby sobie role i winnice Chanaanu. Aprioryzm prawniczy jest podem metody medytacyjnej, w ktrej mylenie ogranicza si do obmylania wasnych wymysw, bdcych zmyleniem. Aposterioryzm jest trudniejszy, gdy polega na metodzie indukcyjnej i wymaga studiw. Obie metody znane byy ju w Helladzie. Aposterioryzm ma fundamenty w Arystotelesie, aprioryzm w wietnej literaturze od Phaleasa do Platona. Ju wwczas apriorycy odznaczali si lep wiar w cudown moc ustawodawstwa. Za typ moe suy Periander w Koryncie. Zakaza kupna niewolnikw, eby wszyscy obywatele musieli pracowa i eby nie byo bezrobotnych. Ustanowi te urzd do kontroli, eby nikt nie wydawa wicej, ni by

mia dochodw. Wieniakom zakaza przenosi si do miasta, eby si z nich nie tworzy proletariat miejski itp. Aprioryzm prawny nie obejdzie si bez stosowania przemocy. Dlatego jest niebezpiecznym i antyspoecznym, gdy z koniecznoci ucieka si do gwatw. Chcc przeprowadzi prawo aprioryczne, trzeba wpierw wprowadzi na pewien czas stan ex lex. Prawo aprioryczne wymaga czsto bezprawia, gdy tymczasem aposterioryczne wyania si z potrzeb ludnoci. Prawo trafne powstaje historycznie, a wic aposteriorycznie; nie moe by medytacyjne. Tylko prawo aposterioryczne oywia ycie; aprioryzm burzy je pod pozorem stawiania nowego. Aprioryzm prawniczy okrela bowiem nie stosunki rzeczywiste, ju istniejce, lecz wyimaginowane, a wic nie stosunki, lecz pomysy, wedug ktrych pragnoby si stosunki urzdzi sztucznie, choby terrorem. Instytucje poczte z aprioryzmu wymagaj nieustannego sztucznego oparcia, podpierania i wspomagania z zewntrz, a przynosz zazwyczaj skutki przeciwne zamiarom i oczekiwaniom. Co innego teoria wywodzca si z obserwacji, a co innego doktryna, stanowica tylko wyimaginowany wynik logiki dedukcyjnej, gdy zaoenie nie ulego nawet sprawdzeniu. Wobec tego c myle o modnym dzi planowaniu. Wszake istniej osobne umylne rzdowe centralne biura planowania; ile jest niecentralnych? Wiadomo, e metoda ta pochodzi z bolszewickiej Rosji, z pastwowoci najbardziej apriorycznej. Tam zmierza sie z ca wiadomoci do tego, eby w urzdzeniach ycia zbiorowego wytpi wszelki nawet lad jakiegokolwiek aposterioryzmu. Przenosi si to do Polski, nie pytajc Polakw o zgod. T specyficznie rosyjsk metod planowania tak jestemy oszoomieni, i przestano w ogle zdawa sobie spraw z tego, e planowanie mogoby by rwnie aposterioryczne. Przepojeni obrzydzeniem do planowania opacznego zapominamy, e nie naley niczego w ogle robi bez planu; chodzi tylko o to, jak metod dochodzi si do opracowania planu. W cywilizajcji aciskiej planowanie musi by oparte na historycyzmie, na danych, z ktrych korzysta aposteriorycznie. Mona by cay ten problem uj w jedno pytanie: czy struktura spoeczna ma si wywodzi z poj prawniczych, czy te odwrotnie? Historyzm nie polega bynajmniej na tym, eby utkn moralnie na pewnym punkcie przeszoci i zapa si w ni bez wyjcia. Historyzm poucza jak z przeszoci wyku przyszo, jak doskonali dziedzictwo po
14

przodkach. W historyzmie mieci si zawsze myl o przeszoci, a zaczynamy od tradycji dlatego, bo nie wierzymy w warto budowli, ktra nie bya opart na fundamencie przeszoci. Posiadamy proste kryterium do oceny, czy trafna jest myl przekazana przez przeszo: przyjrze si czy si doskonalia i dotara do nas udoskonalona. Studiowa to mona najoglniej na dziejach generaliw etyki. Np., dziki przyjciu etyki katolickiej obarcza si w cywilizacji aciskiej wszystko obowizkami, czy to sztuki pikne, czy te wasno. W rnych czasach i okolicznociach mog zachodzi obowizki rozmaite, bo na tym historia wybija swe pitno; dawne mog stawa si niepotrzebnymi, a natomiast wyania si nowe. Wszelki za niespeniony obowizek jest dugiem. Jakime zacofacem byby ten, kto by sdzi, e naley si uiszcza tylko z pieninych dugw, byby zacofacem pod wzgldem etycznym; wzgldem za prawa byby obowizanym o tyle, o ile prawo nadyo w danej sprawie przej etyk. Naley to do rozwoju historycznego. W rozmaitych czasach rozmaity moe zachodzi stosunek pomidzy etyk a prawem. Obowizek czy si jak najcilej z odpowiedzialnoci. Doskonalenie jej polega na jej cigym rozszerzaniu. Ograniczona w ustroju rodowym ogarnia z biegiem wiekw tyle spraw i kombinacji yciowych, i wreszcie dochodzimy do przekonania, e kresw jej nie ma nigdzie. Kraj naprawd cywilizowany poznaje si po tym, e nie ma w nim sprawy, przypadoci, rzeczy, w ogle nie ma niczego takiego, za co nie byby kto odpowiedzialny. W yciu zbiorowym musi odpowiedzialno by spotgowana w miar przechodzenia na wysze szczeble rozwoju, bo inaczej zrzeszenie staczaoby si do upadku. Iluzoryczno odpowiedzialnoci (np., biurokracji) rwna si bezkarnoci za. Odpowiedzialno etyczna przyczynia si do wzrostu organizmw w yciu zbiorowym od rodziny poczynajc a do wielkich zrzesze: spoeczestwa, pastwa, narodu. Organizacja to ustrj odpowiedzialnoci. Jeeli w jakim zrzeszeniu trafiaj si rzeczy, za ktre nikt nie jest odpowiedzialny, organizacja bdzie w tym zrzeszeniu szwankowa. Tam za, gdzie odpowiedzialno nie jest frazesem, a dotyczy wszystkiego, tam organizacja dokona si niemal automatycznie, jako wynik pewnych stosunkw moralnych. Odpowiedzialno wywouje szereg bogich skutw; z niej i dziki niej zrodz si porzdek, ad, celowo, rozkad trafnych si i podzia pracy; sowem wszelkie zalety organizmu. Nie zabraknie ochotnikw, chccych si organizowa przy takim organizmie. Na tych przykadach zna, jak etyka nie traci nigdy roli kierowniczej; w miar jej upadku cofa si ycie

zbiorowe i szczeble nisze. Postp polega tedy na tym, eby coraz wicej obowizkw i coraz surowsza i wszechstronniejsza odpowiedzialno staway si czci prawa, i eby byy umacniane w razie potrzeby surowymi sankcjami prawnymi. A zatem w miar rozwoju spoecznego wzmaga si prawo i przybywa sankcji prawnych. Te s dwojakie: uprawnione i nieuprawnione etycznie. Jeeli przepis prawa pochodzi ze skodyfikowania postulatu etycznego, natenczas sankcje mieszcz si rwnie w dziedzinie moralnoci; niemoralnymi staj si, gdy przepis powsta poza prawem wyonionym i poza etyk. Natrafilimy znowu na t konieczno, eby rozrnia mala in se, a mala quia prohibita. Przymus prawny musi mie jedno ograniczenie, mianowicie czasu. Prawo nie moe dziaa wstecz. Nie jest krpowana czasem etyka. Co szpetnego si stao, nie przestanie nigdy by szpetnym. Popenianie czynu ujemnego moe by wybaczone, lecz sam w czyn nie staje si przez to dodatnim. Sankcja etyki, jak jest sumienie, dziaa wstecz: wyrzuty sumienia i wstyd moralny przed samym sob nie dadz si zatrze adnymi rodkami psychologicznymi; byo to zawsze i pozostanie zawsze przywilejem religii. Etyka nie zna ogranicze czasu ni w przeszoci, ani na przyszo. Etyka sama nie zna przedawnienia. Musi je natomiast zna prawo. Sankcje etyczne tycz albo nie wypenienia nakazu, lub te przekroczenia zakazu prawa. Nie mog tyczy si niczego takiego, co nie byoby ani nakazem, ani zakazem, a zatem mog obowizywa dopiero od chwili wydania nakazu lub zakazu. Prawo nie moe obowizywa wstecz, bo to si sprzeciwia i logice prawa i moralnoci. Wydawane za pisudczyzny ustawy dziaajce wstecz stanowi hab jurysprudencji polskiej, jako pozbawione nie tylko moralnoci, ale te rozumu prawniczego. Przedawnienie prawa nastpuje jednak take w normalnym biegu prawa przy niekrych sprawach i okolicznociach, jeeli minie pewien czas. Sankcje prawne tycz nie tylko zbrodniarza i zbrodni, ale dotykaj czsto interesw osb trzecich. Stosowane zbyt pno mogoby wprowadzi chaos prawny i wyrzdza szkody osobom niewinnym, nie pozostajcym w adnym zwizku z dan spraw przestarza. Oczywicie nie wszystko moe korzysta z przedawnienia i powoywa si na nie, zdarza si ono czciej w sprawach cywilnych, rzadziej karnych. Przedawnienie staje si nieraz potrzebnym ze wzgldw etycznych. Prawo jest na dobrej drodze, ilekro stara si dogoni etyk i zrwna si z ni. Moliwoci te s jednake ograniczone i natrafiaj na szkopu, nie dajcy si przezwyciy. Nigdy prawo nie okreli wszystkich
15

obowizkw etycznych i zawsze bd takie obowizki, ktrych nigdy nie popr adne sankcje prawne. Nie wszystkie jednak postulaty etyczne dadz si zamienia w normy prawne. Np., nie moe by nigdy przepisem prawnym katolika rada ewangeliczna, by za ze odpaca dobrym. Nie sposb skodyfikowa np., zasady, eby nie realizowa roszcze, choby najbardziej zgodnych z prawem, jeeli nie s zgodne ze susznoci moraln. Oczywista rzecz, e kto, wywodzcy sw uczciwo z kodeksu, nie jest uczciwym czowiekiem, ani te taki, ktry czeka na spenienie czego dobrego, a kodeks wystpi z tym wymaganiem. W najlepszym razie musimy go obarczy zarzutem, e nie posiada naleytego wyksztacenia etycznego. Lecz nie da si prawem kara wszystkiego, co nie jest cnot. Czowiek okrelajcy si formu: jestem w zgodzie z prawem, a wic jestem w porzdku jest na pewno niebezpiecznym drabem. Pewne luki pomidzy etyk a prawem zawsze bd istnie. Kade pokolenie niechaj z etyki co zamienia w prawo lecz s pojcia opierajce si wprost temu prawidu. Np., prba skodyfikowania rady, eby za ze odpaca dobrym z pewnoci nie wyszaby na poytek Dobra, byaby nawet prawdopodobnie dla Dobra niebezpieczna. Nic atwiejszego jak wpa na manowce w tych subtelnych sprawach. Dla przykadu przytocz pewnik jaki nasuwa si przy studium quincunxa, mianowicie ze wzgldu na brak proporcji midzy dobrobytem a owiat. Pewnik ten brzmi: nikt nie powinien mie wicej pienidzy ni rozumu. Gdyby to spenia, zniknaby wiksza cz bolczek spoecznych i politycznych! Ale jak to skodyfikowa? Z drugiej strony etyka czasem nie dopuszcza, eby skorzysta ze swego prawa. Porzdny czowiek bowiem zrobi to natenczas tylko, gdy prawo przyznawane mu przez ustaw, zgodne jest ze susznoci. Ten za stosunek zawis mocno od okolicznoci i nikt tego nie zdoa skodyfikowa. Faktem pozostanie, e nie zawsze to uczciwie, eby korzysta ze swoich praw. Blumizm czyha na to, zeby przepisy wadliwe, owe nie przynoszce jurysprudencji zaszczytu wzgldy formalno-prawne wyegzekwowa wiadomie na sw korzy, chocia z widoczn krzywd z drugiej strony. Nikczemno, pozostajca w zgodzie z paragrafiarstwem, nie przestaje by nikczemnoci. Jeeli pozwolimy si szerzy tej przewrotnoci, ktra bardzo si wzmoga o ostanim czasie, c nas czeka? Spoeczestwo, w ktrym blumizm wziby gr, zginoby marnie i to w ohydzie. Mogoby si zdarzy, e ktre przysze pokolenie gdy si odrodzi i

spopularyzuje na nowo godno ludzk, bdzie wspomina z uczuciem ulgi; co za szczcie, e wyginli ci nikczemnicy! Taka jest blumizmu meta. Kwestia to sumienia, tj., autokrytyki moralnej; innymi sowy: kwestia wyksztacenia etycznego. Poczenie wyrae: etyka a wyksztacenie zadziwi moe Czytelnika. Co innego: wyksztacenie prawnicze to rozumie kady; ale czy syszano o etycznym? W caej Europie (niestety!) przyjo si mniemanie, e mona by wyksztaconym i najspecjalniej i najoglniej, a z nader sabym wyksztaceniem etycznym. Jeeli jednak dy si do osignicia coraz wyszych szczebli moralnoci, szczeblowato ta zawisa jest od wyksztacenia etycznego. Ksztacenie istnieje we wszystkich rodzajach pracy fizycznej czy umysowej; czy dziedzina moralna miaaby by wyjta spod tej monoci? Jak np., mona patrze na wszystko (mimo woli) pod ktem estetyki, podobnie mona wyrobi w sobie ostrowidztwo etyczne a postp moralnoci wymaga, by ono si rozpowszechniao. Mona studiowa etyk, jak prawo lub matematyk czy cokolwiek. Wyksztacenie etyczne polega na dostrzeganiu zwizkw etycznych pord spraw; oczywicie take w yciu publicznym. Cywilizacja aciska wymaga tego bezwarunkowo, ale te tylko ta jedna cywilizacja poddaje ycie publiczne wszystkim przepisom ycia prawnego. Stanowi to niezmienne rozszerzenie pola etycznego, ktre staje si bezgranicznym. O ile trudniej czyni zado takim rozszerzonym wymaganiom! O ile atwiej o zadowolenie moralne w innych cywilizacjach. Oczywicie trzeba uprawia etyk przede wszystkim w powszednim dniu roboczym, we wasnym zawodzie. Niestety dopiero nieliczne zawody okreliy jasno i cile swe etyki specjalne. Nie da si za zata wsplna etyka zawodowa, jeeli si j chce czerpa z rozmaitych cywilizacji. Dotychczas zawd lekarski przoduje wyszym rozwojem, wikszym wykoczeniem swej etyki. Na og za odczuwa si pewien zastj. Stanowi to wielkie niebezpieczestwo publiczne, gdy zanika przez to gwny trakt wyksztacenia etycznego. Oglny postp (lub upadek) moralnoci pozostaje w stosunku prostym do stanu etyk zawodowych w danym spoeczestwie. Przyjta przez cywilizacj acisk etyka katolicka ma to do siebie, e w miar rozwoju cywilizacyjnego powiksza si w niej ilo obowizkw. Pki cywilizacja nasza bdzie si rozwija, bdzie te wymaga od swych uczestnikw coraz wikszego wysiku moralnego. Tote wyksztacenie etyczne wprost nie ma granic w cywilizacji aciskiej. Czy
16

chrzecijanin w cywilizacji aciskiej bdzie kiedykolwiek zadowolony ze wspczesnego stanu moralnoci? Nigdy, bo zawsze bdzie mu przywieca idea moralnoci jeszcze wyszej. W miar postpu wyksztacenia etycznego odkrywa si coraz nowe widoki i szczeble doskonalenia si. Wymagania rosn, a trudnoci wzrastaj jeszcze bardziej. Coraz trudniej nady w etyce, eby rozwj jej nie by sabszy od rozwoju innych kategorii quincunxa. Tote inteligencja winna by i teleskopem i mikroskopem etyki, eby od jej zasigu nie uroni niczego, ni w oddali, ni w pobliu, bez wzgldu na skal spraw wielkich czy drobnych bo dla etyki wszystko jest jednakowo wanym. Prawo i etyka zwizane s ze sob tak cile, i do rozwoju prawa niezbdnym jest rozwj etyki, jako nauki o moralnoci. Nie oddziaywa atoli prawo na etyk (chyba ujemnie dla blumistw); choby najwikszy rozwj nauki i prawa nie bdzie mie wpywu na nauk etyki. W tym szczeglnym prawie przejawia si starszestwo etyki w przodownicze jej stanowisko. Rozwj naukowy etyki na wiksz skal, wydoskonalenie jej metod, zdobycie dla niej nowych widnokrgw, stanowioby zarazem epok w rozwoju nauki prawa. Niestety, etyka, jako nauka, nie dotrzymaa kroku innym naukom. Czy mamy ju na duszy czas dosy podrcznikw etyki? Czy moralistw nie razi cakowity niemal brak studiw monograficznych w tej dziedzinie? Nauce prawa dolega wrcz przeciwne niedomaganie: rojowisko szczegw, pozbawione coraz bardziej myli oglnej. Zupenie bdnie staa si jurysprudencja nauk analityczn, gdy tymczasem jest ona z ca stanowczoci nauk syntetyczn. Badania analityczne mog by tylko rodkiem do celu, lecz przenigdy celem nauki. Kady casus prawniczy naley rozwaa przede wszystkim systematycznie. Eskluzywno analityki w prawie oddaje je na usugi bezprawia. Cik chorob nauki prawa sta si przerost komentatorstwa. Istny pd chorobliwy sprawia, e coraz rzadziej adepci prawa sigaj do tekstw, lecz brodz w komentarzach. Studia swe zaczynaj od komentarzy i na komentarzach kocz. Powstaj ju nawet komentarze do komentarzy, komentarzyki i robtki komentatorskie nie przynoszce bynajmniej zaszczytu naukom prawniczym. Przypominaj si cechy nauki ydowskiej z okresu hiszpaskiego: napczniawszy od komentatorstwa, stana. W praktyce ycia ostatnich dwch pokole kazuistyka nadaje coraz bardziej ton prawu i prawnikom, a w tym stanie rzeczy formalistyka musi wybija si na

pierwsze miejsce. Bez przesady za mona powiedzie, e przerost formalistyki wygania z prawa moralno. Patronem formalistyki Shylok, ten, ktry wpisa do umowy warunek stanowicy okruciestwo, najwidoczniejsze bezprawie, a jednak s uwaa, e musi dopilnowa litery prawa. Pozwanego ocali wymylony szczliwie kruczek, powitany z zapaem i z uczuciem ulgi. Gdyby nie kruczek byoby si wyrzynao funt ywego misa w imi sprawiedliwoci. Metoda Shylokowska panuje dotychczas w sdownictwie. Std pochodzi szczeglne wrd posplstwa mniemanie, e sdziowie nie s sprawiedliwi, jakoby z reguy byli przekupieni itp. Brak zaufania do sdownictwa jest rwnie powszechny pord inteligencji; z t rnic, e nie gani si sdziw, lecz instytucje. Formalistyka stanowi wylgarni kruczkw i wykrtw; wytwarza si istne onglerstwo formalnociami, raj dla wszelkiego blumizmu. Nie obejdzie si prawo bez formalnoci, lecz musz one mie swe granice, ktre wskae rozwaanie prawa ze stanowiska syntezy. Formalno prawna jest potrzebna do wartoci istoty aktu prawnego, lecz ta sama formalno nie posiada adnego znaczenia, jeeli jej nie towarzyszy istota prawa, tj., suszno sprawy. Zwaszcza nie moe mie znaczenia formalno oparta na kamstwie. Nadawanie waloru kamstwu wiadczyoby o zej woli, o blumimie. Ani nawet najdokadniejsza formalno i najskrupulatniejsza, nie moe posiada tej mocy, i by bezprawiu nada moc prawa. Etyka najwysz prawa komentatork! Etyka i prawo s w dziejach cywilizacji sprzone cile, bo powinny tworzy jedn cao, zgodn w motywach i w przejawach. Niezgodno stanowi zawsze klsk publiczn. Nie ma poczucia tosamoci zrzeszeniowej bez jednoci etycznej; harmider etyk podwaa ciany budowli spoecznych i pastwowych. Poczucie zrzeszeniowe wymaga rwnie jednakowych poj o prawie; stanowi to zreszt prost konsekwencj jednoci etycznej. Moe atoli zachodzi wypadek, e w pewnym zrzeszeniu obowizuj rne prawa, a nie wszystkie godne z waciwymi temu zrzeszeniu pojciami o prawie, narzucone mu przemoc. Nie ma ciszego nieszczcia, jak gdy wrg znosi prawo krajowe, a narzuca obce; nie ma nic gorszego, jak nie mc rzdzi si prawem wasnym. Ale te nie ma wikszej nikczemnoci i zbrodni, jak pozbawia ludno prawa rodzimego. Rzym staroytny nie narzuca swego trjprawa; w niczym nie narusza w prowincjach miejscowych urzdze prawnych, zwyczajw, wierze religijnych i jzykowych. Z reguy samorzd pozostawia wolno
17

prawu wasnemu lokalnemu, z czego wyrobio si uznanie dla ius gentium. Ubiegano si jednak o rzymskie obywatelstwo, eby spod prawa wasnego przej pod prawo rzymskie, aeby zwolni si od prawa rodowego, a pozyska prawo penej wasnoci indywidualnej, chodzio o nabycie mienia osobistego i o jego bezpieczestwo, o prawo dziedziczenia i testamentu. Ubiegano si! Nigdy nikt nie by zmuszany, by przej pod prawo rzymskie, gdy Rzym uwaa jako nie naley by prawodawc podbitych. Prokonsulowie dopuszczali si naduy wielu i wielkich; lecz w prawa podlegego ludu nie wtrcali si. Wsplne pojcia prawne stanowi drug po wsplnym jzyku wi spoeczn. Trzeba atoli trzyma si cile okrelenia: pojcia prawne lecz nie prawo, bo ono moe by tym pojciom wrogie. Moe nawet by ukadane nieprzyjanie, jako rodek do rozsadzania spoeczestwa. Jeeli to s formuki prawnicze zamiast sumienia, formuki zdane na samowol kadorazowej wadzy to to wyrany bizantynizm. Dusi nas etatystyczna cywilizajca bizantyjska. Zwikszaj si te wpywy cywilizacji ydowskiej, dla ktrej prawo jest wszystkim, a sama religia objawionym prawem. Jest to cywilizacja wycznie prawnicza. W cywilizacji aciskiej jest to atoli niemoliwoci. Uderza te wzmagajca si coraz bardziej skonno do szybkiej zmiany praw; mona by to nazwa wycigami w burzeniu praw. Prawodawstwo staje si rodzajem radykalizmu, a radykalizm atrybutem prawodawstwa; take radykalizm tempa. Pozostawmy radykalizm raczej etyce! Nie byo za wikszego radykaa w zakresie etyki, jak w. Tomasz z Akwinu; lecz w zakresie ustawodawstwa trzyma zasady festina lente, eby ustaw nie zmienia bez istotnej potrzeby, a w razie potrzeby nie robi tego nagle. Zagadnienie: stosunek etyki a prawa stanowi zawsze donios kwesti historyczn. Obecna walka Zachodu ze Wschodem zamienia si te coraz wyraniej na wielkie starcie o ten problem. 7.VII 1946.

PRYWATNE IV. PRAWO PRYWATNE A PUBLICZNE.


Powszechnie wiadomy jest monizm przyrodniczy i filozoficzny; istnieje jednak jeszcze trzeci podobny dylemat, mianowicie monizm, wzgldnie dualizm prawniczy. Wytwarza si on ze stosunku prawa prywatnego do publicznego. Hellenowie pierwsi odrnili te dwa rodzaje prawa, w przeciwiestwie do Egiptu i Persji, gdzie czono je wytwarzajc monizm prawa

prywatnego. Polega on na wyolbrzymieniu go w odniesieniu do wadcy pastwa, wedug zasady, e wszyscy i wszystko jest wasnoci monarchy (deifikowanego z mocy emanatycznych poj religijnych), a za tym poddany o tyle tylko moe co posiada, o ile monarcha mu zezwoli, i pki zezwolenia nie cofnie. Monizm ten przeszed nastpnie do pastw hellenistycznych, podczas gdy Rzym trzyma si dualizmu prawnego a do pniejszego cesarstwa. Uleg wtedy naporowi cywilizacji orientalnych (gwnie syryjskich), przyj monizm, lecz wytworzy wasn jego odmian. Wadza cesarska odnosia si do ludnoci bynajmniej nie jako do niewolnikw cesarza, lecz w imi prawa publicznego, w imi pastwa, ktremu przyznawaa praw coraz wicej, nie baczc na uprawnienia prywatne. Rozkwit w Bizancjum, podczas gdy katolicyzm rzymski przej si dualizmem prawa, ktry sta si cech wytwarzanej przez Koci cywilizacji aciskiej; przyjy go na narody wychowane przez Koci. Prawo prywatne jest oczywicie starsze od publicznego, gdy normuje stosunki pierwotnej prarodziny, rozrodzonej w rd. Prawo rodowe oparte jest na tym, e wszyscy i wszystko w rodzie stanowi wasno gowy rodu. Stopniowo powstaje trjprawo, tj., familijne, majtkowe i spadkowe. Z biegiem czasu rody cz si w plemiona, z plemion powstaj ludy. Wytwarza si nowy rodzaj zrzeszenia, mianowicie spoeczno mogca obj nawet kilka ludw na podstawie wsplnej im cywilizacji i szerzy si terytorialnie. Spoeczno jako tak istnieje tylko faktycznie, lecz nie jest zorganizowana dla samej siebie, wyjwszy organizacj religijn, ktra stanowi jedyn na zewntrz wi spoecznoci. Jest to oznaka spoecznoci wyej rozwinitej, a rozwj ten nie zawsze si zdarza. Znane s wypadki, e nawet plemi od plemienia rni si religijnie. Wsplno za religii uatwia niewtpliwie dalszy rozwj, tj., dojrzewanie spoecznoci w spoeczestwo, co jednak nie wszdzie si dokonuje. Nastpuje przez to znaczniejsze rniczkowanie zawodw, w ogle sposobw walki o byt. Spoecznoci, ktre zdobd si na lepsz komunikacj rozwin si szybciej w zrniczkowane spoeczestwo. Naley rozrnia starannie te dwa stadia rozwoju wielce od siebie odglege. Spoeczestwo jest to spoeczno zrniczkowana w zawody i wytwarzajce si z tego warstwy spoeczne. Najstarszym zrniczkowaniem jest warstwa zawodowych wojownikw, lecz istotnego zrniczkowania i zaoenia spoeczestwa dokonuje ludno oddana zajciom pokojowym. Z postpem pokole powstaj nowe zajcia i rozszerza si coraz bardziej pole do rozkwitu solidarnoci spoecznej. Przy
18

wikszym wyborze zawodw atwiej osign zadowolenie ycia, a ludzie zadowoleni poczuwaj si bardziej do solidarnoci, choby dlatego, e zaley im wicej na utrzymaniu danego stanu rzeczy. Rozwj spoeczestwa jest tym atwiejszy i bezpieczniejszy, im wicej w nim warstw spoecznych. Solidarno ta wi wielkich zrzesze nie moe si wytworzy w ustroju kastowym. Skoro nie wolno wybiera zawodu, przestaj si te zawody interesowa sob wzajemnie, nie powstaje tedy myl o wsplnoci interesw, a skutkiem czego spoeczestwo nie moe si wyej rozwija. Bizancjum upado wprowadziwszy kastowo, a Hindusw upia stagnacja gorsza od chiskiej. Wciwie kada kasta jest odrbn spoecznoci, a zlepek spoecznoci, pozbawionych zwizku z sob, nie zdoa wytworzy spoeczestwa zwartego. Dwa s sposoby poznawania spoeczestwa: patrze na nie z gry, lub z dou. Z gry ogarnia si cao, widzi si zakres i granice, rozwj i kierunek, patrzy si na ycie objawy. Z dou podpatruje si, z czego to wszystko powstaje, z czego jest zrobione, gdzie i jak jedno koo zbate zahacza o drugie, ktrdy i dokd pdzi transmisja. Widok a przekrj chwytane wzrokiem obrazu a badanie ukadu jednako potrzebne. Przy cigym wycznym podpatrywaniu szczegw machiny ycia zbiorowego mona zaniedzie, zardzewie, stetrycze, sta si niezdolnym do odczuwania caoksztatw. Metodzie analitycznej naley powici w yciu duo miejsca, lecz nigdy caego ycia. Najgorliwszy analityk winien przerzuca si, kiedy niekiedy do metody syntetycznej, bo inaczej w kocu sam nie bdzie wiedzia gdzie jest i od czego jest, nie okreli sam sobie trafnie wasnego stanowiska w spoeczestwie, przeznaczenia swego i obowizku, a w kocu zacznie gubi si w chaosie nie sprawdzanych do wsplnego mianownika szczegw, straci orentacj i zabka si na bezdrou, na manowcach ducha. Dobrze i zdrowo jest spojrze czasem na wikajce si interesy spoeczestwa nie z dou, nie z boku, lecz z gry. Dywan wschodni ogldany z bliska podczas roboty, wyda si gmatwanin bez adu i skadu; dopiero z gry dojrzy si wzr, zobaczy si myl rysunku. Czy ywe spoeczestwo nie jest zawsze i cigle takim dywanem podczas roboty? A czym wicej robt, tym trudniej poapa si, gdzie tu punkty zaczepienia, gdzie linie wysnute, gdzie zwroty i gdzie kierunki i cele? Co tu zasadniczego, a co przygodnego? Stosownie do rodzajw ustroju rodowego, wytwarza si w nich organizm lub mechanizm a waciwoci te przechodz nastpnie na spoeczno. Pastwo moe

si wytworzy ju w spoecznoci, nie rozwijajcej si wcale w spoeczestwo. Mielimy tego doskonay przykad na Bakaskim Pwyspie w Czarnogrzu, gdzie jeszcze na pocztku XX wieku historia miaa istny swj rezerwat pierwotnego organizmu rodowego. Kraj cay dzieli si na dziesi nahii tj., okrgw, nahie na plemiona, te za na bractwa, brastva z kmetem (kmieciem) na czele. Brastvo jest gronem osb pozostajcych do siebie w stosunku braterstwa skutkiem pochodzenia od wsplnego przodka; jest to rd, wsplnota rodowa, ktrej starosta rodowy zowie si kmieciem. Plemi stanowi zbir brastv, nahia zbir plemion; zupenie to samo co plemiona i ludy w pierwotnej Polsce. ywym wspomnieniem dawnych czasw jest te fakt, jako jednostka organizacyjna wojskowa skada si z mczyzn pewnego brastva, a te cz si w jednostki znaczniejsze wedug plemion. Zupenie tak samo stawao si w dawnej Polsce pod chorgwi rodow. Ale jeszcze w poowie wieku XIX nie byo na terytorium Czarnogry jednolitego pastwa, a tylko organizacje plemienne wedug rodw, ktrych sprawy rodowe stanowi ca histori Czarnogrza owych lat, nie budujc si wcale. Rzadziej te walczy Czarnogrze z Turkami, ni z ociennymi chrzecijanami tego samego jzyka. By to niewtpliwie organizm oparty na zrzeszaniu si w plemiona i w ludy, a oparty li tylko na prawie rodowym i na trjprawie, jakkolwiek tworzy pastwo. Wadza kniazia bya wadz starosty rodowego z plemienia przodujcego. Zalek prawa publicznego opiera si na uznawaniu tego przodownictwa. Istniaa tam (i zapewne istnieje dotychczas) msta. Jest to obowizek moralny (w imi etyki) pomszczania zabjstwa na zabjcy, wzgldnie nawet na kadym czonku jego rodu. Nie ma sdownictwa publicznego w sprawach karnych i nie chce go si mie. Kiedy Wodzimierzowi Kijowskiemu biskupi zaproponowali, eby zaprowadzi sdy ksice na miejsce msty, odmwi z oburzeniem. Nie wytworzy si za spoeczestwo, dopki istnieje msta. Zaginie ona naturalnym biegiem rzeczy, gdy si rozwie ustrj rodowy na rzecz tzw., emancypacji rodziny, gdy na miejsce organizacji rodowej wstpuje rodzinowa. Dla oddzielnych rodziny systematyczne wykonywanie msty jest niewykonalne, tote nastaje sdownictwo wedug prawa publicznego. Wtedy gotowe s podstawy do wytworzenia spoeczestwa, o ile warunki sprzyjaj zrniczkowaniu. W cywilizacji rzymskiej przebrzmia by od dawien ustrj rodowy, jeszcze zanim powstao wielkie pastwo, jeszcze przed wojnami punickimi. Nowe pastwo powstajce na Zachodzie na gruzach
19

imperium, wnioso atoli ten ustrj na nowo na widowni historyczn Europy. Wychowywanie przez Koci polegao na tym, e Koci dopomaga wszdzie do emancypacji rodziny i do wytwarzania prawa publicznego. Patronowa za Koci zawsze dualizmowi prawnemu, tj., odrbnoci prawa prywatnego a publicznego. Pomostem midzy prawem prywatnym a publicznym stawao si czsto zagadnienie dugw z pocztku niewtpliwie wycznie prywatnej natury. Gdy atoli dunicy nie zdoali uiszcza si z poyczek inaczej, jak odrabiajc je prac wasn na rzecz wierzyciela, na korzy jego gospodarstwa z czym czyo si zamieszkanie w posiadoci wierzycielskiej, natenczas spata dugw zamieniaa si w arend. Grecy bywali czsto radykaami i znosili dugi; lecz jutro zaraz powstaway nowe. Grecy nie zdoali rozwiza tego zagadnienia, poniewa byli spoeczestwem eglarsko-handlowym, wic poyczki odgryway u nich rol doniolejsz; tym atwiej tedy pastewka ich przechodziy przez przesilenia, a przesilenie nie zaatwione wywoywao czsto rewolucje. Kwestia dugw prywatnych stawaa si publiczn nieraz w wiekach rednich, np., pospolite odbieranie danemu zrzeszeniu handlowemu ius commercu na obszarze wierzycieli nie zaspokojonych (zawizek lokalnych wojen handlowych ogarniajcych z czasem coraz wiksze obszary). Z czasw najnowszych powoa si mona na dwa przykady ze spraw polskich, mianowicie w dziejach zaboru austriackiego. Smutna historia banku wociaskiego, istna klska publiczna, czym musiay si tedy zaj wadze; a potem dobrocznna dziaalno Franciszka Stefczyka. Organizacja poyczkowa wociaska, poyczek stanowczo prywatnych, staa si pierwszorzdn spraw caego spoeczestwa polskiego, a wybiegaa nawet daleko poza krg zainteresowa materialnych. Silniejszym jednak a staym pomostem pomidzy prawem publicznym a prywatnym jest prawo maeskie. Ius connubi decydowao o stosunku do ociennych, a tym bardziej o wzajemnych stosunkach warstw spoecznych. Gdy za cesarstwa rzymskiego zaburzony zosta stosunek pomidzy spoeczestwem a pastwem, najgbsza tego przyczyna tkwi w praktyce prawa maeskiego, bo na tym tle zacza si fatalna niewspmierno pomidzy prawem a obyczajem. Cesarz August wysila si, eby zachowa dualizm prawniczy i dzieo jego utrzymao si dugo, lecz po pewnym czasie zapanowa monizm prawa publicznego. W tym okresie wstrznito rodzin rzymsk i rwnoczenie zachwia si rzymski nard w gbi swych fundamentw. Upadek ycia rodzinnego

poderwa organizm spoeczny, a tym samym uatwiony by wzrost mechanizmu i w dalszym nastpstwie drogo do monizmu prawnego. Ju w Rzymie byo maestwo penoprawne (religijne) spraw publiczn, zwizane z prawem publicznym. Tym bardziej w chrzecijastwie, w cywilizacji aciskiej. Konkubinat jest spraw prywatn, lecz przenigdy maestwo. Musi posiada charakter aktu publicznego, choby ze wzgldu na kwestie nazwiska i potomstwa. Kamieniem wgielnym cywilizacji aciskiej staa si monogamia doywotnia. Historia poucza o najcilejszym zwizku jednoestwa z wasnoci osobist dziedziczn. Rozlunienie monogamii odbija si zawsze na podwaaniu prawa wasnoci. Obie te instytucje wyrosy z prawa prywatnego, lecz nabray znaczenia i doniosoci prawa publicznego. Nie trzeba przeto sdzi, jakoby prawo publiczne tworzyo si tylko dziki pastwu; jak widzimy, powstaje ono bez udziau pastwa z samyche stosunkw spoecznych. Spoeczestwo posiada od pocztku swe prawo prywatne i publiczne. Rozwj spoeczestwa oparty jest tedy od pocztku na dualizmie prawa, a zaczyna si to jeszcze przed zawizkami pastwowoci. Urzdzenia pastwowe mog polega w caoci na monizmie prawa prywatnego lub publicznego, lecz w cywilizacji aciskiej polegaj od pocztku na dualizmie prawnym. Takie s zasadnicze trzy rodzaje pastw. Monizm prawny czy si z mechanizmami w yciu spoecznym i pastwowym; dualizm propaguje organizmy. Wszystkie pastwa cywilizacji turaskiej, arabskiej i chiskiej, wyrobiy si na monizmie prywatnym, bizantyska za na publicznym. W Koranie mieci si samo tylko prawo prywatne, a skoro wszelkie prawo w ogle musi wysuwa si z Koranu, wic publiczne wic publiczne wyprowadza si w islamie z prywatnego; np., podatki podciga si pod obowizek udzielania jamuny. W Chinach za cesarz by generalnym starost rodowym nad wszystkimi rodami caej ludnoci. Bliej nas mamy przykad monizmu prywatnego na genezie pastwa moskiewskiego. W pierwszej redakcji Timudy Ruskiej nie ma cakiem mowy o kniaziu; w drugiej ksi jest uprzywilejowanym wacicielem ziemskim (szkody mu wyrzdzane ulegaj karze podwjnej). Potem kniaziowie moskiewscy przygotowali sobie zabory w ksistwach ociennych w ten sposb, i pomnaali systematycznie na tych terytoriach, pastwo obcych, ilo osb, zawisych od siebie osobicie, moc prawa prywatnego (tzn., zakupy). Iwan Kaleta robi zwyke obroty handlowe prawami ksicymi. Z Iwana III nawet najwysi
20

dostojnicy pastwowi pisali si wobec ksicia chopami tj., niewolnikami prywatnymi. Nie ma wic w Moskwie osobnego prawa publicznego; nie byo go tam skd Moskwa czerpaa wzory; u Tatarw kipczackich, najdalej wstecz u dingischanw. Sama za geneza pastwa w ogle jest mniej wicej wszdzie jednakowa; tkwi mianowicie przede wszystkim w potrzebach wojennych. Gdy rody czyy si w plemiona, wytwarza si zalek prawa publicznego, a to z powodu powstania wadzy ksit plemiennych. Z pocztku byli to tylko dowdcy wojenni; na sam czas wyprawy; nastpnie coraz bardziej ustalajcy si zarzdcy wszelkich spraw pozostajcych w zwizku z obronnoci kraju, wytwarzajcy sta organizacj wojenn, w kocu reprezentanci caego zrzeszenia z wadz o zakresie wielce rozmaitym. Istniaa za nadal wadza starostw rodowych nieograniczona bynajmniej przez wadz ksic. Przez cae wieki utrzymuje si cakowita autonomia rodw. Do ksicia naleay sprawy nowe, pozarodowe, ponadrodowe, przedtem nie istniejce. Ksi plemienny nie zajmowa si niczym, co naleao do prawa rodowego. Rozwj dwukierunkowy przybiera na chyoci, gdy spoeczno dojrzeje w spoeczestwo. Dowiadczenie pouczy, e bezpieczestwo wikszego zrzeszenia (np., ludu) wymaga, eby dba o wasne pastwo. W imi wsplnoci interesw powstaje pastwo dobrowolne, oparte na spoeczestwie. Lecz nie obejdzie si bez stosowania przymusu, bo skupi cay lud w jednym pastwie mona w takim tylko razie, jeeli si zniesie pastewka ksit plemiennych, nadto pastwowo nie obejdzie si bez sankcji i przymusu wzgldem wasnych obywateli. Szczliwszy od innych w bojach jeden z ksit plemiennych strca innych, staje si wadc caego ludu, a potem dalej pokrewnych ludw ssiednich i tworzy dynasti. Dopki granice rozszerzane nie przekraczaj sfery interesw wsplnych, naley je uwaa za dobrowolne. Snuje si tedy ponad trjprawem dalszy rozwj prawa, a dwukierunkowy, pobudzony organizacj grodow. Rd i grd staj si wykadnikiem tej dwukierunkowoci. System grodw ujmowa znaczenia rodom a przydwa go plemionom, gdy tylko zamoniejszy i liczniejszy rd mg sobie pozwoli na grd osobny. Plemi organizujce si dla obrony od napaci ociennych zakadao sobie grd, aeby ludno nie wojenna miaa tam schronienie wraz ze swym dobytkiem. Stawiao si wtedy grody w miejscach posiadajcych wicej znaczenia wojennego bez wzgldu na terytoria rodowe i w ogle nie baczc na

warunki okolicznego osadnictwa. Zaczynaj si wytwarza okrgi, polegajce na ssiedztwie, a nie na przynalenoci rodowej. W systemach grodowych tkwi zalki administracji terytorialnej. Powstanie grodu stanowi epok dla danej krainy z innych jeszcze wzgldw. Na grodzie przebywaa zaoga, w pobliu nadaje si ziemie jecom, pracujcym stale a przymusowo na rzecz grodu (w Polsce narocznicy), a na Podegrodziu osiada ludno wolna, czerpica z grodu zarobek, pionierowie przyszych rzemielnikw i kupcw, przyszego mieszczastwa. S to rzeczy znane nam dobrze ze stosunkw polskich i zachodnio-europejskich; ale niewielu wie, e podobne stosunki zachodz w wiecie orientalnym. Tam grodem plemiennym jest kasba. Jest to (raczej bya) warownia majca pomieci w razie niebezpieczestwa osoby i dobytek caej okolicy. Gdzie napaci rabunkowe byway czym powszednim, budowano domy mieszkalne wycznie tylko koo kasby. W zachodniej Algerii spdza si dzi jeszcze bydo na noc do ruin zniszczonej kasby. W grach wysokiego Atlasu kasby pozostaj siedzib plemion, a rka tubylcw podtrzymuje upadajce jej mury, wzmacnia je i wznosi nowe pitra na starych basztach. S po kasbach zbiorowe domy. Nie jest te grd waciwoci wyczn ludw osiadego trybu ycia, jak si pospolicie mniema. Koczownicy potrzebuj rwnie grodw. Powstanie grodu pociga za sob dalekosine nastpstwa spoeczne. Zasza potrzeba miejsca obronnego, po prostu schowka dla dbr cikich, eby je koczownicy mogli bra z sob na pospieszne pochody. Ale przy schowku musz zamieszka jacy stranicy jego, stali mieszkacy grodu, przebywajcy tam take podczas najgbszego pokoju. Pozostaje wic tam na stae jakie grono osb fizycznie sabszych, a dla wyywienia ich osiedla si okoo grodw jecw wojennych zamienionych w niewolnikw, celem uprawy ziemi. Powoli, stopniowo, dokonuj si dziki grodowi dwie zmiany: tworzy si nowa rasa odmianowa, dziki zmieszaniu krwi z niewolnikami, a zaracem cz ludnoci przechodzi od ycia koczowniczego do na p osiadego, a potem ju cakiem osiadego na grodzie i pod grodem, podczas gdy og plemienia, ktremu grd suy, koczuje nadal. Okoo grodu powstaje oaza. Upraw palm i oliwek zajmuj si jecy wojenni, czy te podbici pierwotni mieszkacy krainy, przypisani niejako do gleby, wiodcy ycie osiade z przymusu. Wrd nich te
21

dokonuj si zawizki rzemios. Stopniowo powstaje wymiana dbr pomidzy grodami a oazami, a tymi, ktrzy je powoali do ycia, koczownikami. Po pewnym czasie wytwarza si regularny ruch handlowy i w tym tkwi geneza karawan, kierowanych i urzdzanych przez koczownikw, jako panw szlakw pustynnych. Z czasem niektrzy z koczownikw powic si wycznie handlowi na dalsze odlegoci i wiksze obszary. Tacy wystawiaj sobie domy w oazach, maj ju miejsce staego zamieszkania, miejsce swych magazynw i kantorw, jakby siedzib firmy. I tak rniczkuje si spoeczestwo coraz bardziej. Pod tym wzgldem duo zachodzi analogii w cywilizacji aciskiej. Im bardziej spoeczestwo si rozwija, tym bardziej poda organizacji pastwowej i pragnie potgi wasnego pastwa. Ludzie rozumni sami wytwarzaj rzd midzy sob i nad sob. W ustroju rodowym nikt nigdy nie buntowa si przeciwko wadzy starostw rodowych, a potem wadza pastwowa cieszya si ogln sympati byle bya sprawiedliw i rodzinn. Ciekawego przykadu dostarcza Islandia. Chrzecijastwo ogoszono tam religi panujc w r. 1000 i ju w r. 1055 wspominaj rda biskupa islandzkiego Isleifera Gizurarsona. Zdaje si, e Koci propagowa czno pastwow z Norwegi, gdy Hakon V obj zwierzchnictwo nad Islandi majc po swej stronie pewn ilo starostw rodowych, a nawet niektrych ksit plemiennych. W r. 1264 poddaje si ju caa wyspa Magnusowi VI, przy czym nie wylano ani kropli krwi. Zastrzeono tylko, e zwolnieni bd od wiernoci, gdyby krl nie dotrzyma zobowiza. Pierwszym dzieem nowych rzdw byo za ok., r. 1270 wprowadzenia administracji okrgowej. Potrzeba organizacji i administracji narzuca si si okolicznoci jeszcze mocniej w wypadkach, gdy brak organizacji rodowej. Wemy np., pod uwag taki fakt opowiedziany przez znakomitego podrnika, pukownika Bronisawa Grbczewskiego. Poszukiwacze zota w pamie gr dzielcych dorzecza Jezung Kosz i Kerji (w Azji rodkowej) urzdzili sobie samorzd, bo na miejscu brak byo jakiejkolwiek wadzy. Gdy zebrao si ich do 50, wybierali wjta, ktry musia wybr przyj, lecz nie mg mie krewnych w gronie towarzyszy, ani nie wolno mu byo samemu zota poszukiwa. W zamian otrzymywa od wszystkich dwudziest cz wydobytego. Spory o granice dziaek ten sam wjt rozstrzyga. Za kradzie i przestpstwa grubsze karano chost lub nawet surowiej; sdzio i skazywao zebranie wjtw

najbliszych ociennych kopal; za zabjstwo, karane mierci, sdzili wjtowie caego okrgu w liczbie przynajmniej siedmiu. Apelacji w ogle nie byo. Wyroki wykonywano natychmiast, a nigdy nikt ze skazanych nie prbowa odwoa si do wadz chiskich, nominalnych zwierzchnikw tego terytorium. W pniejszych latach spotka Grbczewski podobne samorzdy i samosdy u poszukiwaczy zota w Mandurii. Bractwo w miejscowoci Zatuga w prowincji cicikarskiej w Mandurii rzdzio si autonomicznie w cigu kilku lat, utrzymywao swoje wojsko i staczao prawdziwe bitwy z chiskimi wojskami rzdowymi. Z Petersburga wyszed potem rozkaz, eby to bractwo zlikwidowa. Ci od razu wykluczyli mst prywatn i wytworzyli sdownictwo dziaajce w imieniu caego zrzeszenia. Sdownictwo za publiczne zaliczamy do pierwocin pastwa. Cae nieszczcie ycia zbiorowego mieci si w tym, e czowiek z natury omylny popenia omyki take co do mioci Boga i mioci bliniego. Religijno wyradza si nieraz w bigoteri, w zarozumiao powierzchownego pobonisia, a nawet w obd religijny. A w imi mioci bliniego ile popeniao si i popenia bdw!!! Jaka niby religijna wzgarda dla zamoniejszych, jako mniej godnych; idealizowanie proletariatu, przy czym robi majtki zawodowi proletariusze; miosierdzie opryszkowskie, eby jednemu zabra, a da drugiemu; w ogle nale tu wszelkie przypuszczenia, e ludzi mona uszczliwi jakimi urzdzeniami mechanicznymi. Bdnym jest te mniemanie jakoby mona byo wymyli recept na szczcie, trafn i skuteczn raz na zawsze, dla wszystkich ludw i wszystkich czasw. Omyka! Trafno urzdze zaley od czasu, miejsca i okolicznoci. Kto tego nie wie, bdzie popenia w yciu publicznym bd za bdem. Jedno tylko jest prawido naprawd oglnie i powszechne: moralno oparta o dekalog. Poczucie moralnoci etyka musi przenika kady nasz krok, i to w yciu publicznym jeszcze bardziej, ni w prywatnym. Okazalimy na przykadach, jak dekalog ma zwizek z yciem publicznym. Niechaj Czytelnik osdzi czy przydaby si politykom? W czasach niemdrych hase o pastwo totalne wzniesiemy raczej z woania, e chcemy etyki totalnej! Przez etyk totaln droga do lepszej przyszoci. Nie chodzi tu o jakie nowe stronnictwo. Chodzi o co wicej, znacznie wicej. Haso etyki totalnej, to nowy prd umysowy. Moe popynie z nim take jakie stronnictwo? Ludzie s jakby spragnieni prawa publicznego. Dlaczego i w jakim celu? Aeby tym lepiej obwarowa
22

bezpieczestwo prawa prywatnego! Poddaj si porzdkom pastwowym i obmylaj je sami, aeby tym wszechstronniej rozwija walory spoeczne. Pastwo jest w powszechnym mniemaniu zawsze owym grodem, ochron ycia i mienia. Mieci si w tym zapatrywanie, e pastwo ma suy spoeczestwu. adn atoli miar nie mona przypisa pastwu wycznej twrczoci co do prawa publicznego. Bd ten powsta z ekspansji bizantynizmu, sta si pewnikiem dla kultury bizantysko-niemieckiej, przez wpywy niemieckiej nauki rozpowszechni si w caej Europie. Wytworzy si silny prd, ktrego cech i hasem: uwielbienie pastwa. Syszy si we wszystkich jzykach: Pastwo najwyszym dobrem. Zapytajmy: jakie pastwo? Czy jakiekolwiek? W prawie publicznym powsta osobny dzia prawa pastwowego. Czy mamy uzna je bezwzgldnie, nie dbajc na to, od jakiego rodzaju pastwa ono wyszo? Chodzi o czysto rde tego prawa, to znaczy o jego zgodno z etyk. Albowiem Wszelka wadza pochodzi od Boga, a to znaczy, e nie jest wadz ta, ktra nie od Boga pochodzi, tj., nie jest zgodna w wol Bo, z dekalogiem, i wynikajc z niego moralnoci. Tak sdzi o rdle prawa publicznego cywilizacja aciska, a zatem zupenie to samo co o prawie prywatnym. Jednako poddano je kryterium etyki. Czy za pastwa powstaway w sposb etyczny, czy te s amoralnymi z natury rzeczy? Gdyby tak byo, musiaby zwolennik cywilizacji aciskiej odrzuca z gry wszelkie prawo pastwowe. Pastwa wywodz si atoli czsto z organicznego rozwoju, historycznego, bez przymusu wobec spoeczestwa. Istota pastwa wymaga wprawdzie, by nieraz uywa siy dla sankcji prawa, lecz z tego nie wynika bynajmniej, by przemoc miaa stanowi w pastwie rdo prawa. Pomylenie prawa a bezprawia na tle nauki o pastwie nie jest doprawdy zaszczytem dla nikogo. Powstaje to w zwizku z owym bdnym mniemaniem, o ktrym wspominano w rodziale pierwszym, jakoby prawo stanowio tylko przejaw siy. W takim razie stanowi przeto o prawie ten, kto ma si, eby wymusi posuszestwo dla swych nakazw i zakazw. Musielibymy w takim razie zarzuci rozrnianie mala in se i mala quia prohibita, a porzucenie tej rnicy rwnaoby si porzuceniu cywilizacji aciskiej. Prawo staoby si uprawianiem bezprawia za pomoc formu prawniczych, w ktre wszepiono kamliwo. Prawo w ogle, a zwaszcza publiczne, byoby igraszk si fizycznych, byoby waciwie tylko prawem silniejszego. Gdy tedy znajdzie si jeszcze silniejszy, powstanie automatycznie prawo nowe wedug jego woli.

Nigdy cywilizacja aciska nie uzna prawa, wynikajcego z przemocy. Uznawanie wszelkich takich (e tak si wyra) bkartw prawa pochodzi z wpyww innych cywilizacji, z mieszanki cywilizacyjnej. Powstaway jednak pastwa olbrzymie ogarniajce wiele ludw, ktrych nikt o ich wol nie pyta. Pastwa dobrowolne bywaj, lecz bywaj rwnie narzucone, zdobywcze, zaborcze. Pord przyczyn wojen niepolednie miejsce zajmuje dotychczas chu cudzego, chu ycia wygodniejszego cudzym kosztem. W wojowaniu zdobywczym tkwi czsto pasoytnictwo. Zaborczo bya w staroytnoci cech powszechn pastw. Egipt pierwszy wystpi z hasem, eby panowa czterem stronom wiata. Faraonowie chcieli wada caemu znanemu sobie wiatu, tj., od Nilu do Eufratu. Do tego samego zmierzay inne pastwa, jakie wytwarzay si na tych obszarach, poczynajc od Asyrii i Babilonii. Jake to znamienne, e ydzi wyznaczali pierwotnie rozmaite granice pastwu, jakiego spodziewali si od Jehowy. Asyryjczycy pierwsi stosowali tpienie ludnoci podbitej, a to samo przykazywa Jehowa ydom w Palestynie. Zwojowano nastpnie Asyryjczykw ich wasn broni; wytpili ich Babiloczycy. Ile tylko byo pastw w tamtych stronach, wszystkie przejte byy chuci zaborw na wszystkie strony, byle jak najdalej. Jeeli istniay rwnoczenie dwa takie pastwa pomidzy Nilem a Eufratem, wojna na zabj stawaa si nieuchronna pomidzy nimi. Nieczego atoli twierdzi nie moemy o pierwszym okresie rozstroju pastwa chiskiego. Nie wiemy w jaki sposb powstao to pastwo olbrzymie, ktre stao si potem najbardziej pokojowym. Zczywszy ludy zjednoczone cywilizacyjne wsplnym pismem, nie posuway si nigdy poza granice systemu pisma. Niektrym pastwom zaborczym powiodo si rozr, ile byo takich, ktrym si nie powiodo. Czy byo takie pastewko, ktre by nie pragno sta si wielkim si nie powiodo. Czy byo takie pastewko, ktre by nie pragnoby sta si wielkim pastwem? Nie trzeba tego wywodzi osobno, do jakiego stopnia robienie zaborw stao si powszechnym ideaem caej staroytnoci, a potem wikszej, znacznie wikszej czci chrzecijastwa. Gwat, przemoc, rka zbrojna rozstrzygay o losach pastwa i same tworzyy nowe pastwa. Nawet wielkie pastwa powstaway metod, ktr mona by nazwa miao opryszkow. Inna rzecz, e samym opryszkostwem pastwa dugo si nie utrzyma. Historia dostarcza ciekawych przykadw robt opryszkowskich, z ktrych
23

wyaniay si pastwa. Faktem za jest, e opryszkostwo spotyka si czsto z uwielbieniem! Kt z nas nie zna legendy o Ondrzjnikach, Janosikach, Doboszach? My delektujemy si nimi w opracowaniach literackich, poetyckich, ale lud ma ich za bohaterw bezwzgldnie. Sprawa godna jest opracowania monograficznego przez jakiego etnologa z wyksztaceniem historycznym, bo to sprawa wszystkich ludw i wszystkich czasw. Idea opryszkostwa by zawsze, a dzi nie ostyg bynajmniej! Morscy opryszkowie, korsarze, zaoyli pastwo srdziemnomorskie w I wieku przed Chr. (wojny Pompejusza z nimi); wikingowie normascy, budzcy tyle zachwytu nawet w naukowych dzieach, byli po prostu korsarzami; potem mauretascy korsarze przez dwa stulecia grabili i dobywali si sawy. Wszyscy oni zakadali pastwa wybrzene. A czym korsarz na morzu i na pomorzu, tam w gbi ldu onierz, najezdnik, zdobywca. Poowa dziejw Azji skada si z takiego zorganizowanego militarnie opryszkostwa, podniesionego do najwyszej moliwej skali. W czasach najnowszych powstawao kilka pastw czysto opryszkowskich w Azji i w Afryce. Z kocem XVI wieku kilkuset renegatw hiszpaskich w subie marokaskiej Ahmeda Wspaniaego zakada sobie podbojem olbrzymie pastwo murzyskie Songhoj ze stolic w Gao. Wielce znamienne s losy kraju Laos, pnocno-zachodniej czci Indochin francuskich. Pierwotn ludno wyprali najedcy z Assamu. W XVII wieku byo pastwo Laos potg wystawiajc armi pmilionow. Z pocztkiem XIX zdobyli kraj Syjamczycy, zburzyli stolic i rzdzili w taki sposb, i za naszych czasw, po duszej administracji francuskiej caa ludno wynosia okoo roku 1927 ledwie ptrzeci miliona, zaledwie wic siedem razy tyle ni byo przed trzystu laty samych onierzy; to znaczy, e zaludnienie jeszcze nie powrcio do stanu z przed trzech stuleci. A Afryce poudniowej u Kafrw panowa w latach 1812-1828 Czeka, zwany przez Europejczykw Atyll kafryjskim. Zbiera druyny celem rabunku byda, obdarzajc swych druynnikw kilkoma sztukami za wierne suby i t metod doszed do armii przeszo trzydziesto tysicznej. Zjednoczy pod swym panowaniem 78 plemion a 40 wytpi. Takich jednopokoleniowych mocarstw bywao w Afryce sporo. Np., Uganda z czterema milionami mieszkacw, z czego 150.000 onierzy. Otrzymujcy posuchanie czogali si tam po ziemi przed wadz. Biali porozbijali potem te pastwa. Ostatnim bya Kaszgaria. Zaoone zostao w r. 1865 przez Jzefa Beka, ktremu nadano przydomek bedsnlet tj.,

szczciarz. W r. 1877 zamordowa go brat ony, ktry atoli niedugo cieszy si dziedzictwem. Zasad rzdw byo w takich pastwach zawsze, e panujcemu wolno wszystko, czego tylko mu si zechce, e wszyscy s jego niewolnikami i wszystko jego wasnoci. Jest to atoli zasad caego Orientu prcz Chin. wiat arabski nie by lepszy. W Egipcie Kalif Hakam nakazywa podpali jedn poow miasta, a drug oddawa na rze i rabunek w czasie pokoju, dla igraszki. W XI wieku wezyr Schaner kaza podpali Kair i czterdzieci dni trwa poar widocznie nie gaszony. Pojcie o zakresie wadzy orientalnego despoty daj sowa chana Kandutu w Azji Centralnej, SafderAliego w licie do generaa Grbczewskiego: Wiedz, e jeste w kraju gdzie nawet ptaki poczynaj mie si w skrzydach dopiero otrzymawszy mj rozkaz. Nie wszystkie pastwa rodz si z opryszkostwa, geneza ich rozmaita; ale pragn zwrci uwag, e mona je zakada take metod opryszkowsk. Co z tej metody mieci si w kadym orientalnym absolutyzmie, a wpywy stamtd na Zachd przedostaway si ju w pierwszych wiekach po Chr. Opryszkowski zasiew rodzi chwasty przez cae wieki i czy przesta si rodzi! Zastanwmy si nad tym i nad teoriami niemieckimi, wmawiajcymi nam, e pastwo jest niemal boskiego pochodzenia! Niestety, nie brak pastwowoci wybitnie antyspoecznych. W tym rodzaju prym jest przy cywilizacji turaskiej. adna inna nie moe si z ni rwna co do oparcia prawa pastwowego wycznie na przemocy. Jest to tym bardziej znamienne, e samo pojcie najwyszej wadzy wywodzi si u tych ludw z monizmu prawa prywatnego. Kolebk tej cywilizacji jest Azja rodkowa. Tam wytworzy si swoisty ustrj obozowy, stanowicy najwikszy i najwybitniejszy w historii mechanizm. W tworzeniu si spoecznoci i spoeczestw azjatyckich odegray czynniki polityczne rol znacznie wiksz ni w Europie. Nie byo nigdy jakiej etnicznej spoecznoci huskiej, tureckiej, mongolskiej, chazarskiej, mandurskiej; byy to zwizki polityczne ludw wystpujcych pod tymi oglnymi nazwami, a zoone wielce niejednolicie pod wzgldem etniczym. W walce o byt materialny wybi si na miejsce naczelne pewien sposb, znany w Europie tylko w miniaturze. Jest nim utrzymywanie si z rzemiosa wojennego, co w konsekwencji doprowadzio do cigej, systematycznej zdobywczoci, jako do najwyszej racji ycia. Zawodowe rzemioso wojenne rozeszo si w Azji tak dalece, e nasze europejskie kondotierstwo wyglda przy tym jakby igraszka. A Azji opary na tym swj
24

byt cae wielkie zrzeszenia. Wojowanie nieustanne ogranicza si z czasem do rozbojw u ssiadw, lecz czasem wznosi si do zakadania wielkich pastw zaborczych. Albo wojuj, albo gin w bezczynnym zastoju. Robienie zaborw stao si w Azji od dawnych wiekw pierwszorzdnym czynnikiem twrczym spoeczestw i pastw. Rozkwitaj one zdobywczoci, upadaj, a nawet rozkadaj si i gin, gdy przestan czyni zabory. Penia ycia polega, zwaszcza u ludw cywilizacji turaskiej, na tym eby y jak najwicej cudzym kosztem. Przedsibiorcy wojskowi zdobywali sobie pastwa, ktrych zostawali wadcami, a onierzom swym rozdawali dobra podbitych. Gdy od takiego wodza (kondotiera) odwrci si fortuna i nie moe ju utrzymywa we wszelkich wygodach swych druynnikw, rozpuszcza ich albo te oni sami go opuszcz i lud jego pjdzie szuka utrzymania pod innym jakim sztandarem. Losy wojny, wiecca lub gasnca gwiazda kondotiera, rozstrzygay o tworzeniu si i zaniku ludw, zwaszcza tureckich, najpochopniejszych do zawodowej onierki. Te ludy to puki. Dochowanie po kronikach nazwy nie oznaczaj ludw w naszym rozumieniu tego wyrazu, tj., zrzesze etnograficznych, lecz (przynajmniej pierwotnie) zrzeszenia cile militarne, bez wzgldu na stosunki etniczne zoone czstokro ze zbieraniny etnicznej z rnych stron. Gdy zabraknie im szczliwych pukownikw, wegetuj w ndzy w zupenej ciemnocie i apatii. Ludy-puki zmieniaj miejsce pobytu, wdruj setkami mil z onami, dziemi i dobytkiem, czsto na rozkaz swego wodza i wadcy czy te w poszukiwaniu wodza nowego. Z takiego przedsibiorcy wojennego wyrs dingischan Temudin, ktry wojskami swymi zaj p Azji od Korei po Turkiestan. S to koczownicy wojenni, a wycznie ochotnicy. Mog i cae rody razem, lecz moe rd si rodzieli, kady wojownik rusza lub zostaje wedug wasnej ochoty. Szukaj szczcia w wiecie, jak si zdarzy, przygodnie. Wobec tego musz si rozluni zwizki rodowe, a powstaj nowe rwnie niezbyt trwae. Kady przygotowany jest zawsze na zmian. Brak tradycji sprawi, e struktura rodowa, a tym mniej plemienna, nie mog nigdy naleycie si rozwin. Byy to organizacje tylko na p rodowe, a tym trudniej o poczucie plemienne. Plemieniem stawa si oddzia wojskowy. W ten sposb wytworzya si w cywilizacji turaskiej specjalna kultura obozowa. Nadzwyczajne jej rozszerzenie uprawnia, eby ca cywilizacj turask

uwaa w ogle za obozow, gdy cecha ta przewaa wielce. Ludy-puki nie mog posiada wiadomoci przynalenoci do jakiego miejsca lub do pewnej lokalnej wasnoci etnicznej. Z reguy nie maj adnej wasnej nazwy. Zazwyczaj przyjmuj nazw od imienia swego kondotiera, np., Nogajcy, Osmanie, itp. Nazwa utrwali si, jeeli ich przedsibiorcy bdzie towarzyszy trwae szczcie. Dziki ustaleniu si przez dugi czas na rwnej ziemi, Mandurowie i Osmanie stali si spoecznociami etnograficznymi, gdy cechy ich poczy si utrwala genetycznie przez szereg pokole; nabierali wic cechy wsplnego pochodzenia, stajc si jakby ma ras. Nie doprowadzili do tego Awarowie, ani Hunowie, tworzcy przez jaki czas pastwa o wielkiej rozmaitoci etnograficznej. Organizacja obozowa wywouje pewne podobiestwa bez wzgldu na pochodzenie etnograficzne. Mona tu studiowa na druynach wojennych wschodniosowiaskich, na koloniach wojskowych Apraksina, na austriackim Pograniczu Wojskowym (nad doln Draw i Saw) itp. Zawsze czono tam onierk z rolnictwem i zawsze bez rezultatu. Gdzie wojowanie stanowi wi spoeczn, nie da si osign wyszego szczebla kultury duchowej; wielkie opryszkostwo stawao si za ywioem takich spoeczestw i pastw, a nawet ich ideaem. W cywilizacji turaskiej pastwa znaczniejsze trwaj tylko dopty, pki rozszerzaj swe granice; gin, gdy ich nie sta na dalsze zabory, a rozkwitn na nowo zdoaj tylko wznowieniem zaborczoci. Tak byo z Mongoami i z Tatarami, Turkami i okazao si to na dziejach Rosji. Poniewa zabory musz si wyczerpa, pastwa takie nie mog kwitn dugo, lecz tylko epizodami. Metoda opryszkowska mieci w sobie zarodki upadku. Gdy chu zaborw przeniknie do cywilizacji aciskiej, sprowadzi rwnie upadek. Ludwik XIV i Filip II podkopali wielko Hiszpanii i Francji. Na Niemczech ustanowia historia przykad ostrzegawczy. Idea rozszerzania granic pastwa poprzez zabory nie doprowadzi nadto nigdy do osignicia wyszego szczebla cywilizacyjnego; przeciwnie, sprowadzi cofanie si, nawet choby zabory przez jaki czas si wiody. Zaborczo to idea nietrway. Za mojej modoci panowa niepodzielnie pogld, jakoby pastwo adne w ogle nie mogo powsta bez najazdu z zewntrz. A jednak pastwo polskie wyjani si wanie najdokadniej, odkd porzucono hipotez najazdu. Sam wywiodem genez jego organiczn i spontaniczn szczegowo jeszcze w r. 1902. Jeeli za
25

do wytworzenia nowego pastwa potrzebnym jest, eby obok istniao pastwo zaborcze, w jaki sposb powstao to zaborcze? Stanowczo historia zna take pastwa dobrowolne, powstajce automatycznie niejako, w kadym razie organicznie. Najazd nie moe tylko mechanizmy. Porednie miejsce pomidzy pastwami genezy pokojowej, ewolucyjnej a zaborczymi, zajmuj w dziejach Europy pastwa dynastyczne, tworzone przez dynastie midzynarodowe, nie tkwice waciwie nigdzie, nie zwizane zasadniczo z adnym krajem, ni z adnym ludem. Typ ten przetrwa jednak a do r. 1914 w swych przeytkach. Traktowanie krajw i narodw, jakby przedmiotw do podziau pomidzy dynastie, mechanizowao sprawy, bdce typowo organiczymi. Dziwi si z pocztkiem XIX wieku Czartoryski Adam, e dyplomaci interesuj si granicami geograficznymi, lecz e im zupenie obojtne s rnice duchowe ludw, e nie uznaj granic organizacji moralnej. Zrobi uwag, e w taki sposb natur yw poddaje si naturze martwej. Prawo publiczne doszo w polityce do szczytu niemoralnoci. Zwyciy na caej linii pogld bizantyski i protestancko-niemiecki, e w sprawach pastwowych nie obowizuje etyka, a monarcha nie czyni nigdy nic zego, gdy wolno mu wszystko. Prawo publiczne w Europie skcio si z prywatnym, ktre na og pozostao przy zasadach moralnoci. To samo co wobec prawa prywatnego uchodzio za zbrodni i byo cigane przez sdownictwo pastwowe, to samo uchodzio w polityce nie tylko bezkarnie, ale nawet byo wychwalane, jeeli dawao zysk. Przestpstwo popeniane dla zysku byo czym habicym w yciu prywatny, a zaszczytem w publicznym. Wytworzya si dwoisto etyki, uznana powszechnie za stan moralny. adne spoeczestwo, ani w ogle adne zrzeszenie nie zniesie dugo bezkarnie tej dwoistoci, poniewa podgryza ono samo poczucie moralnoci. Nastpuje amoralno. Niemoralno u gry jest wielce zaraliwa, jako zy przykad i sprowadza istne zalewy niemoralnoci u dou. Od niemoralnego prawa publicznego demoralizuje si prawo prywatne. Oglny stan moralnoci psuje si, bo niejeden powie sobie, e nie trzeba si krpowa i odrzuca niepewne zyski skoro uprawia si to u gry na wielk skal, a temu stanowi rzeczy towarzysz honory. U gry za nie zawsze odrzyna si do stanowczo pas sprawy prywatnej polityka od pasa sprawy publicznej politycznej. Dziay i kombinacje etyki stykaj si, krzyuj si i plcz; pojawiaj si punkty, co do ktrych mona mie wtpliwoci, do ktrego pasa nale.

Miedza midzy nimi moe si rozszerza. Doprowadzilimy do tego, e rozwj moralnoci sta si niemal niemoliwy drogami ycia prywatnego, bo ycie publiczne spada na nie zbyt wielkim ciarem i niszczy je. Moralno upada przeraliwie, a podnie daaby si na nowo przez leczenie ycia publicznego z amoralnoci. Albo prawo publiczne zostanie zreformowane w imi etyki, albo koniec wszelkiej etyce ale te koniec naszej cywilizacji. (- komentarz: jasiek z toronto wanie dzi tak wyglda sytuacja w Polsce w roku 2000 Polacy zgubili moralno, etyk w yciu publicznym jak i prywatnym, cho o niej nie zapomnieli bynajmniej, a przypomna o niej m.in. Radio Maryja.) Jeeli panowa ma ad choby w spoecznoci, a tym bardziej w spoeczestwie, w narodzie, w pastwie, musi zachodzi wspmierno pomidzy yciem prywatnym a publicznym. Jedno i drugie musie kierowa si metodami tej samej cywilizacji. Gdyby np., wprowadzi pastwowo turask nad ludnoci, trzymajc si w yciu prywatnym cywilizacji aciskiej, pastwowo ta bdzie jej obc i wszyscy bd dokada stara, eby z ni mie jak najmniej stycznoci; zamkn si przed obcym sobie ustrojem pastwowym. Jeeli ten przedzia opadnie, ycie prywatne pocznie nabywa cech turaskich, a zatem wad ze stanowiska cywilizacji aciskiej. Poniewa np., ycie rodzinne nie moe by urzdzone jednoczenie wedug cywilizacji aciskiej i turaskiej, wic rozprzgnie si albo sturaniszczeje. Ani w maestwie, ani w yciu rodzinnym, ani w prywatnym w ogle, ani w publicznym nie mona by cywilizowanym na dwa sposoby. Podobnie oka si ze skutki, jeeli ycie prywatne a publiczne naleaoby do rnych religii, lub te gdyby jedno z nich byo areligijne, lub nawet antyreligijne. ycie prywatne nie moe by zwalczane przez wymogi publicznego, ani te przeciwnie. A zatem obie dziedziny ycia musz trzyma si jednakowej etyki i podlega wspmiernie prawom tego samego systemu. Zasady prawa musz tedy wywodzi si z prawa wyonionego; narzucone nie zdoaj bowiem nigdy przenika na wskro stosunkw prywatnych. W stosunku prawa prywatnego a publicznego zachodz jeszcze wzgldy innego rodzaju. Mog si te prawa uzupenia, istniejc obok siebie, ale te mog si wzajemnie niszczy, stajc przeciwko sobie. Zaley to od metody, jak si traktuje ich stosunek. Sprawa ta posiada donioso historyczn pierwszorzdn. W cywilizacji aciskiej ycie publiczne nie jest prost amplifikacj prywatnego. Dualizm prawa naley do
26

wgw naszej cywilizacji, ruin grozi jej wszelkie od tego zboczenie czy w t, czy ow stron. W zakresie prawa publicznego spotykami si z dalsz dwoistoci spoeczestwa a pastwa.

V. PASTWA A SPOECZESTWA
Przez pastwo rozumiem zjednoczenie rzdzcych i rzdzonych za pomoc organizacji czynnej, tj., administracji. Gdziekolwiek pojawiaj si choby najsabsze zawizki pastwa, nastpuje odrnienie rzdzcych od rzdzonych, np., kacyk rodkowoafrykaski ze swym dworem, a caa ludno po drugiej stronie; ale to nie jest jeszcze pastwem, gdy nie ma organizacji specjalnej, umylnej w celach pastwowych, a dziaajcej stale, celem poredniczenia midzy kacykiem a ludnoci. Taka organizacja staje si potrzebna natenczas, kiedy zrzeszenie obejmie wiksz przestrze na obszarze, ktrego nie sposb dozorowa bezporednio z dworu wadcy, staje si ona niezbdna a z wprowadzeniem jej powstaje pastwo. Od najprymitywniejszych a do najbardziej skomplikowanych form pastwowych zawsze chodzi nie o co innego, jak o t organizacj poredniczc. Poredniczy ona pomidzy gow koczujcego ludu a ludem, pomidzy kaganem (chanem) turaskim a jego ludami-pukami, pomidzy ksiciem czy krlem zachodnioeuropejskim a jego poddanymi, lub te pomidzy parlamentem a wspobywatelami tych obywateli, ktrym czasowo rzdy s powierzone. W kacykowskich prymitywach zaznacza si atoli ju uwielbienie wadcy. U Kafrw poczet dworzan dziwacznie odzianych otacza go (krla) i taczy na cze jego lub go uwielbia w religijnym pogrony miliczeniu, to znw sawi jego wielko napuszystemi wyrazami: Krlu krlw, wielki soniu, oddech twych ust niszczy wrogw, jak zesch traw, sprowadza deszcz i rozdziera oboki byskawicami. U Aszantw dla istot krwi krlewskiej nie ma wystpku. Po mierci wadcy popadaj z aoby w sza morderczy. Czy byoby to moliwe, gdyby nie przypisywano swym kacykom natury nadludzkiej? To nie jest zwyky miertelnik, wyniesiony wysoko zasug czy szczliwym trafem, lecz istota wyszego rzdu jakkolwiek w ludzkim ciele. Nie wszdzie atoli natrafiamy na tak pojmowany stosunek wadcy do poddanych; czsto ograniczony jest to oznak szacunku; zdarza si nawet pord prymitywnych, e wadca ma nie tylko prawa wzgldem swego plemienia, ale rwnie obowizki. Okoo osoby zwierzchnika plemienia i jego dworu wytwarza si tedy zaczyn przyszych stosunkw pomidzy pastwem a spoeczestwem. Prawdopodobnie w samych zawizkach pastwa i

dugo potem, przynajmniej przez pierwszy okres rozwoju pastwowego stosunki te s takie, jakie konsekwentnie wynikay z pierwotnego stanowiska kacyka wobec plemienia. S wic od pocztku wielce rozmaite. Rozmaito pod tym wzgldem przebija si dalej w okresie ustroju grodowego. U niektrych plemion spoeczno gruje nad pastwowoci, u innych pastwowo wybija si ponad spoecznoci, tu i wdzie pastwo rozstrzyga o wszystkim, nawet gdy spoeczno dojrzaa w spoeczestwo. Jak warto dla kilku nauk humanistycznych miaaby mapa, na ktrej byyby wykrelone okolice z rozmaitym stosunkiem spoeczestwa a pastwa. Niestety, to marzenie; wiadome s do tej sprawy zaledwie disiecta membra, okazujce si kiedy niekiedy przygodnie przy rnych badaniach. Nie wydobdzie historyk niczego konkretnego o tych pocztkach, co daoby si oznaczy wyranie na pewnym szerszym terytorium. Dopiero gdy historia znajduje sobie materiau na tyle, i by moga by jako tako systematyczn, wyjania si nam stosunek pastwa do spoeczestwa. Im bardziej rozwijaj si si wielkie zrzeszenia, postpujc na wysze szczeble cywilizacyjne, tym mniejsz znachodzimy ilo rodzajw pastw. Wszystkie dadz si sprowadzi do kilku typw. Geneza danego pastwa moe tkwi w prawie pici. Jake dobrze wiadomym jest Faustrecht w historii niemieckiej. Moe przeto istnie prawo antyspoeczne. Gdy jednak pastwowo antyspoeczna pojawi si w kraju cywilizacji aciskiej, staje si grabarzem pastwa. Mona cae pastwa zakada metod opryszkowsk np. Songsej w Afryce z kocem XVI wieku, Laos w Indochinach w XVII w., pastwo Beka w Kaszgarii w drugiej poowie XIX wieku itp. Rozumujc cile, opryszkowstwem jest wszelkie pastwo pochodzce z podbojw, choby w Europie. Pastwa Orientu byy i pozostay odwiecznymi mechanizmami. Nikt tam nigdy nie sdzi, eby to miao by ze. Poniewa spoeczestwo jest zasadniczo organizmem, nie mogo wyksztaci si naleycie tam, gdzie pastwowo zbytnio rozronita przytumia j swym mechanizmem. W znacznej czci Azji ludy utkny na stanowisku spoecznoci, nigdzie nie doprowadziwszy do emancypacji rodziny. Od sumeryjskich czasw a do koca pastw hellenistycznych panowa typ despocji orientalnej. Inne byy szlaki helleskie. Dzieje ustrojw pastwowych w tych drobnych pastewkach uj Arystoteles w schemat znany kademu ze szk. Rzymianie pierwsi utworzyli due pastwo, oparte na spoeczestwie, w ktrym pastwowo pozostawaa
27

na drugim miejscu. Ci zdobywcy wiata nie mieli armii staej, dostojnikw tylko dorocznych (cenzor zaatwia swe sprawy w pierwszym roku urzdowania) i nie posiadali nawet ani gowy pastwa; najwysza wadza bya dwugow (decydowa ten konsul, ktry zakazywa). Wadza bya przy komisjach, przy spoeczestwie. By to typ pastwa obywatelskiego a do okresu delirium maximum (wyraenie Horacego), do czasw Sulli i Mariusza. Wtedy wojsko obywatelskie zamienio si w prywatne armie kondotierskie, w wojsko zawodowe, werbunkowe, zobowizane tylko wobec wodza, ktry je werbowa i opaca. Odtd rzdzi mg tylko taki, ktrego sta byo na zwerbowanie wojska, a gdy nie by do bogaty, musia szuka wsplnika bogacza. W tym geneza pniejszych trumwiratw. Armia, teoretycznie nie majca miejsca w ustroju pastwowym, faktycznie nabywa znaczenia decydujcego, skutkiem czego pastwo rzymskie mechanizuje si, a w kocu orientalizuje. Nowo wytwarzajca si cywilizacja aciska jest tworem Kocioa. Ludy pierwszego tysiclecia ery chrzecijaskiej zaczynay swj rozwj od najniszych szczebli spoecznoci i pastwa. Wadcy, ktrym powiodo si zebra pod swym berem wicej ludw, osigaj swj cel, usuwajc ksit lokalnych. Walki z nimi staj si z reguy zarazem walkami z prawami lokalnymi, z ca t pastwowoci, jak bya tam ju przedtem, przed poczeniem si w jedn wiksz cao (zazwyczaj nie dobrowolnym). Wytwarza si stopniowo walka centralizmu ze samorzdami. Koci staje po stronie autonomii. Rwnoczenie Koci przyczynia si sw dziaalnoci (zwaszcza zakonw) do zrniczkowania spoecznoci, wytwarzajc coraz wybitniejsze spoeczestwa. Wynikiem tych wikajcych si zabiegw prawo stanowe, oparte bezwzgldnie na spoeczestwie. Zrazu ogranizacje spoeczne odznaczay si wielk si. Albowiem w cywilizacji aciskiej olbrzymia wikszo spraw publicznych zaatwiaa si w samorzdach. Przez cae wieki nie tylko caa kraina w pastwie, lecz kada warstwa spoeczna, nawet kady odam warstwy spoecznej posiada samorzd, do ktrego pastwo nigdy si nie wtrcao. Nazywao si to y wedug wasnego prawa. Wolnoci zwa si samorzd. Wszelkie naruszenie go, choby w zrzeszeniu drobnym, wywoywao oburzenie o gwacie wolnoci. Najdawniejsze w rednich wiekach skargi o to odzwyway si we Woszech, gdy tam zaczli robi porzdek Niemcy, narzucajc przemoc pojcia swej kultury bizantyskoniemieckiej. Od wypraw na Wochy zaczyna si przygotowywa zowroga mieszanka cywilizacyjna.

Przeciwko spoeczestwu, jako twrcy prawa publicznego, wystpi legizm, owa odrol cesarskiego prawa rzymskiego (zorientalizowanego przez hellenistyczno). Rezultatem bya tzw., idea dynastyczna. Bya to najstarsza w wiekach rednich idea samolubstwa politycznego. Wyrzdzanie szkody innym stawao si celem. Zwaszcza gdy historia niemiecka zamieniaa si na walk dynastii, z ktrych kada wykrawaa sobie na niemieckich ziemiach wasne pastewko; wszystkie te pastwa i pastewka musiay by samolubne; a im bardziej ktremu si powiodo, tym nieprzyjaniejsze staway si wobec innych. W ten sposb stopniowo przyjmowa si pogld, e celem pastwa jest szkodzi drugiemu pastwu a co z pocztku byo tylko wspzawodnictwem dynastii. Wysysao si siy spoeczestwa dla celw dynastycznych, spoeczestwom obojtnych. Do charakterystyki wzajemnych stosunkw posuy najlepiej wiadomy fakt, e dynastia gotowa bya zawsze panowa gdziekolwiek, byle panowa. Gdziekolwiek za zapanowa taki midzynarodowiec, stara si podda swej wadzy jak najwicej stosunkw z ycia publicznego, a odj je wpywom spoeczestwa, aeby spoeczestwo osabi na wypadek opozycji przeciw planom dla spoeczestwa (narodu) niekorzystnym, a przynajmniej obojtnym. Pastwa dynastyczne wystpoway zawsze nieprzyjanie przeci ingerencji spoeczestwa w sprawy pastwowe; zmierzay przeto do wadzy absolutnej, niezgodnej z duchem Kocioa. Bizantynizm w Niemczech a ligizm we Francji, wreszcie protestantyzm zwalczay doktryn katolick co do prawa publicznego, a w kocu zwalczay j w praktyce. Pastwo rozeszo si z Kocioem. W bizantyskiej cywilizacji spoeczestwo nie ma gosu w sprawach publicznych; wadza pastwowa centralizuje przy sobie wszystko. T metod przyswajay sobie stopniowo redniowieczne pastwa dynastyczne. Im bardziej niepewnym by jaki rzd, tym bardziej chcia chwyta wszystko w swe rce z obawy o swj byt, eby rozciga kontrol nad yciem spoecznym. Spoeczestwo stawao si z wolna jakby pewnym dziaem pastwowoci. Sprzyjaa temu nauka prawa, odkd legizm owiadczy s za recept prawa rzymskiego publicznego, prawa cesarskiego, (ktre nie byo rodzimym rzymskim, lecz zrodzio si z wpyww azjatyckich despocji). Im mocniej wyaniaa si w kolei wiekw nieograniczona wadza monarsza, tym mniej miejsca pozostawao na samorzdy. Z dzy centralizowania wszystkiego zrodzi si etatyzm, stanowicy w cesarstwie bizantyskim istot rzdw, a
28

pastwom cywilizacji aciskiej w sprawach pastwowych i spoecznych, wykolei cae ycie publiczne. Z centralizmu i etatyzmu musiaa wreszcie wyoni si doktryna wszechwadzy pastwa. Monarchowie robili si coraz bardziej despotami tyranami. Wystpi przeciwko temu Zakon jezuicki, a nazbyt energicznie pod wzgldem faktycznym (monarchomachia dozwalajca zabi tyrana) i przegra spraw. Absolutyzm wyrasta, spoeczestwo pozbawia si coraz bardziej elementarnych jego spraw, w kocu eliminuje si je cakiem z dziedziny spraw publicznych. Spoeczestwo przestaje by wizi pastwa; na jego miejsce wkracza biurokracja. Ten proces dziejowy doprowadza do powstania pastwa policyjnego. Spoeczestwo podejmuje walk pod hasem konstytucjonalizmu. Pozornie prd ten odnosi zwycistwo wszdzie. Doktrynerom zdawao si, e skoro tylko gdzie spisano konstytucj, tym samym wyprowadza si spoeczestwo na pierwszy plan, a pastwo bdzie odtd oparte na spoeczestwie. W kocu figuroway w spisie pastw konstytucyjnych nie tylko Anglia i Austria, ale rwnie Rosja i Turcja, niby tedy zasadniczo takie same. W rzeczywistoci zachodziy rnice zasadnicze pomidzy Angli a Austri, nie mwic ju o Rosji i Turcji. Z pocztkiem XIX wieku pojawi si w podrcznikach podzia pastw na monarchie i republiki z biegiem czasu okazao si to czym mechanistycznym. Upatrywanie rnicy zasadniczej midzy monarchi a rzeczpospolit wyszo na dziecistwo. Doczekalimy si, e Niemcy i Rosja przeszy do dziau republik, na ksztat tedy postpowej Francji, Anglia za pozostaa zacofana, bo monarchia. Przypuszczano dugo, e parlamentaryzm zdecyduje raz na zawsze o zdrowym stosunku spoeczestwa a pastwa, tj., e pastwo bdzie oparte o spoeczestwo. Parlamentaryzm wymaga atoli dwch warunkw: zamonoci powszechnej i decentralizacji. W spoeczestwie ubogim system reprezentacyjny zawsze bdzie szwankowa, albowiem demokracja wymaga zamonoci, bo musi by opara na jak najwikszej iloci osb niezalenych. Parlamentaryzm za przy centralizacji, to ju wyranie imcompatibilia. Nadto popeniono bd, e w imi suwerennoci ludu przyznano parlamentowi wadz absolutn. Zwyciski konstytucjonalizm nie usun tedy absolutyzmu, lecz tylko zmieni jego podmiot. Z powodu ruchu rewolucyjnego rozszerzano te prawo gosowania zbytnio i zawczasu. Te dwie przyczyny sprowadziy tzw., kryzys parlamentaryzmu. Znw jeden boek zrzucony. Parlamentaryzm jednak ani zasadniczo nie jest bdny, ani si bynajmniej nie przey, lecz trzeba oddzieli w nim sprawy spoeczne

od politycznych, zdj mu wadz absolutn. Trzeba urzdzi pastwowo opart na samorzdach, a w takim razie parlament wejdzie na miejsce sobie waciwe. Lecz trzeba wiedzie, co to jest samorzd? Jest to ustrj, do ktrego rzdowi centralnemu nie wolno wkracza ani nawet w najmniejszym stopniu. O tym tutaj rozpisywa si nie bd. Ostatecznie zwyciy wszdzie nie parlamentaryzm, lecz biurokracja albowiem konstytucjonalici wszyscy i wszyscy parlamentarzyci pozostawili przy rzdach biurokracj. Historyk ma prawo wyrazi si o tym: Nieprawdopodobne, ale prawdziwe. Zdaje mi si, e istniej tylko dwa rodzaje pastw, jeeli bdziemy je rozrnia wedug istoty rzeczy, a nie wedug pozorw: pastwo biurokratyczne i obywatelskie. Zupenie za jest obojtnym, czy monarchia, czy republika to nie ma nic do rzeczy. Moe by republika tyraska, policyjna, biurokratyczna, depczca spoeczestwo nawet antyspoeczna a moe by monarchia oparta o spoeczestwo; przy ustroju autonomicznym, a zatem decentralizacyjnym i oddajcym prawo publiczne pod kierunek spoeczestwa. Od tego odbiegaj jednak coraz bliej myli wspczesnych. W naszych czasach zjawio si haso pastwa totalnego, wszechwadnego, zaciekego tpiciela spoeczestwa. Obfituj dzieje Europy w przykady najzoliwszego niszczenia spoeczestwa; lecz prym dzier indiaskie pastwa dawnej Ameryki, a zwaszcza Peru, gdzie spoeczestwem rzd pastwowy kierowa, jak hodowca stadem. Spostrzegli si na tym Jezuici, e to rodzima metoda Indian, i gdy okolicznoci zezwoliy im na urzdzenie pastwa indiaskiego w czci Paragwaju (reduciones) zrobili to cile wedug dawnej indiaskiej metody, wedug metody rodzimej tych ludw. Trzeba spojrze z tej strony na eksperyment guaraski; to nie by eksperyment aprioryczny, miecio si w nim niemao historyzmu. Jake to znamienne, e cae to kwitnce osadnictwo przepado, gdy Jezuitw usunito, gdy zmieniono metod. Indianie sami spoeczestwa wytworzy nie zdoali, co wicej, pragnli nad sob wadzy absolutnej, ktra by cakiem ignorowaa wszelki popd ku utworzeniu spoeczestwa, bo oni w sobie tego popdu nie mieli. Reduciones byy mechanizmem, ktry Jezuici starannie izolowali od zetknicia z organizmem hiszpaskim; gdy si skoczyo odosobnienie, skoczyo si wszystko. Osady guaraskie pokryte s lasem; stanowi przedmiot wypraw wykopaliskowych. Historia ich stanowi zastanawiajc odkrywk cywilizacji
29

indiaskiej, przynajmniej jednej z cywilizacji Indian. Przyczyni si do wyjanienia, czemu czerwonoskrzy skazani byli na zagad w zetkniciu z biaymi, gdy tymczasem utrzymaa si rasa murzyska. Badajc stosunek spoeczestwa a pastwa, trzeba cigle mie na pamici, o jak chodzi cywilizacj. Systematyczno i ciso w tych rozstrzsaniach jest obecnie donios i piln spraw spoeczn, gdy stosunek spoeczestwa a pastwa sta si jakby drodami z fermentacji naszego ycia publicznego. Nie ma w caej Europie ani jednego mylcego czowieka, ktry by si nie interesowa t kwesti. Nie my dopiero wymylilimy ten problem. Istnieje on od zarania dziejw, a przedstawia si nader wielostronnie, skoro tylko gdziekolwiek spoeczno pocznie si przemienia w spoeczestwo zrniczkowane. Nigdy w caej historii powszechnej nie byo takiego zrnicowania i tak wielostronnego, jak za naszych czasw w krajach cywilizacji aciskiej; tote i problem w nigdy nie posiada rwnej doniosoci. Sam dalszy byt cywilizacji naszej zawis od trafnego rozwizania problemu; a trafnym moe by takie tylko, ktre bdzie zgodne z cywilizacj acisk. Byt pastwa wymaga nieustannych zabiegw, a te mog by skutecznymi, wieczonymi trwaym powodzeniem natenczas tylko, gdy wynikaj z jednej i tej samej cywilizacji. Trzeba by cigle czynnym, by nie popa w zastj; midzy czynami za musi zachodzi wspmierno, bo inaczej jeden czyn bdzie przeszkadza drugiemu i powstanie chaos. Nie wystarcza sama pochopno do czynw, ktre mog by wybuchowe, nieobliczalne i szkodliwe. Gdyby sama aktywno tj., pochopno, miaa stanowi warto yciow, w takim razie najwyej wypadoby stawia obkacw przy pewnych chorobach umysowych, przy ktrych czyn leci za czynem. Nam chodzi o czyny rozumne, moralne. Z takich czynw musi stworzy si dugie pasmo zabiegw, aeby byt pastwa utrwali i utrzyma je na odpowiedniej wyynie. Chodzi o to co stanowi sam szczyt rozwoju czowieczestwa: o kultur czynu. Jest to zdatno ustalona do czynw dodatnich, jest to cigo czynw pozytywnych. Tego nie osignie si w mieszance cywilizacyjnej. Wystarczy rozway choby tylko kwestie etyki. Jeeli raz zechce si uwzgldni postulat etyczny, a drugim razem zaatwi si spraw z pominiciem etyki, jake ma powsta pasmo czynw, mogce wiadczy o ustalonej kulturze czynu? Gdzie za gowa wiecka moe by zarazem gow Kocioa, tam rozstrzsanie sumienia w yciu publicznym ograniczone jest do pytania o posuszestwo rzdowi; tam te nie moe istnie zagadnienie, czy rzdowi co sie godzi; tam rozumie si samo przez si, e pastwu wolno

wszystko. W tych to pastwach przesiknitych bizantynizmem, zrodzia si doktryna wszechwadzy pastwowej, i przesza z czasem, niestety, na ca Europ. Od tego nietrudno byo doj do zapatrywania, jako trzeba uzna za sprawy pastwowe wszystko a wszystko, co tylko wyoni si w jakimkolwiek zwizku z yciem publicznym, choby w zwizku porednim; a zatem pastwo ma tym bardziej prawo do wszystkiego i prawo nad wszystkim. W ten sposb Europa pozbywaa si zasadniczej cechy cywilizacji aciskiej, mianowicie dualizmu prawniczego. Dzi obrocom cywilizacji aciskiej wypada broni ju nie prawa publicznego, ale prywatnego, eby nie byo poarte przez wypaczone niezmiernie i rozdte prawo publiczne. Gdyby bowiem omnipotencja pastwa obejmie wadz nad wszystkimi sprawami dotychczasowego prawa prywatnego, pozyszcze zarazem wadz ograniczania go, modyfikowania i suspendowania. W praktyce bdzie to pozostawione swobodnemu uznaniu kadego urzdnika w przydzielonym mu zakresie. A w teorii? Nie bdzie innego wyjcia teoretycznego jak uzna jako wszystkich i wszystko pozostawia si do swobodnego uznania wadcy, ktremu nada si prawo dowolnego dysponowania wszystkim i wszystkimi. Wychodzi wic w kocu najzupeniej po turasku na to, e cae pastwo i caa ludno stanowi jakby prywatn wasno gowy pastwa. Totalizm pastwowy przybrano w teorie w Niemczech i tam sta si najpopularniejszym, bo grunt przygotowany by od dawna, dziki kulturze bizantysko-niemieckiej. Nauka niemiecka popieszaa rwnie pod te sztandary. Nigdzie nie zajmowano si tak bardzo nauk o pastwie, jak w Niemczech. Produkcja niemiecka obejmowaa cztery pite europejskie, a z tego znowu cztery pite przypaday zwolennikom totalizmu; zaledwie jedna pita cz przypada uczonym i publicystom, uznajcym jeszcze (choby czciowo) postulaty cywilizacji aciskiej, a zatem przeciwnym wadzy pastwowej i tatalizmowi. Nauka niemiecka domagaa si zarazem, by cay wiat przyzna jej stanowisko przodujce. Urzdzono na ca Europ propagand samochwalcz, a skuteczn. Imponowao powodzenie polityczne Niemiec i ogrom ich siy materialnej. Wobec mieszanki cywilizacyjnej, rozpanoszonej na caym naszym kontynencie, robio si wszdzie ustpstwa na rzecz nauki niemieckiej, lekcewac coraz bardziej wszelk metod krytyczn. Reakcja zrodzia si najpierw w Hiszpanii, gdy Blanco Ibanez uy trafnego wyraenia otumanienie niemieckie. U nas Szelgowski narzeka znacznie
30

wczeniej, e nauka polska utkna w przedpokoju niemieckiej. Niemiecka mieszanka cywilizacyjna doprowadzia wreszcie do koobdu, ktrego objawy, rozmiary i skutki ogldalimy co dopiero. Kto nie chce, eby go niemieckie wymysy porway w podobn przepa, niechaj si ma na ostronoci przed umysowym zniemczeniem. Oczywicie totalizm pastwowy nie staby si lepszym, gdyby nadciga z innej strony. Wszystkie odmiany tego obkastwa s niebezpieczne dla cywilizacji aciskiej, najmniejsza choby czstka totalizmu stanowi trutk dla niej. Albowiem nie ma takiej czstki doktryny pastwa totalnego, a tym mniej praktyki jego, ktra by nie zawieraa w sobie gnbienia spoeczestwa. Jakimi bowiem rodkami dochodzi pastwo do wszechwadzy? Tylko tym, e w rodkach nie przebiera. Jakby na wojnie, wszystko wolno! Bo te pastwo totalne znajduje si stale na stopie wojennej ze spoeczestwem. Gdyby totalizm zapanowa nad Europ, nasza cz wiata spadaby do rwnoci z Azj centraln. Tam od dawien nie ma spoeczestwa, a spoecznoci tamtejsze stanowi li tylko erowisko dla posiadajcych wadz. Obraz takiej przyszoci nasuwa si z konkretnych danych, gdy za totalizmem pastwowym i za jak najwikszym ograniczeniem prawa prywatnego owiadczya si bardzo znaczna cz Europejczykw, moe nawet wicej ni poowa skoro socjalizm jest na wskro totalny i to ju od dawna. Socjalici wyprzedzili w tym Hitlera przynajmniej o jedno pokolenie, a niektrzy socjalistyczni pisarze polityczni, nawet o dwa pokolenia. Obecnie totalizmem pastwowym trudna walka, bo wszystkie stronnictwa s zaraone t pomyk w poszukiwaniu dobra powszechnego; jedne bardziej, drugie mniej, lecz wszystkie s dotknite przesdem, jako wszystkim dolegliwociom ycia najlepiej zaradzi pastwo. Rnice pogldw ograniczaj si coraz bardziej tylko do pytania, kto ma wykona t wadz totaln w imieniu pastwa, na czyj korzy polityczn, w jakim kierunku. Nie zdaj sobie sprawy z tego, e pastwo totalne opiera si musi na przymusie, nie cofajc si przed terrorem. Doprawdy, kombinacje polityki wewntrznej nasuwaj coraz bardziej podejrzenie, e w skrytoci ducha wszyscy godz si na terror, chodzi tylko o to, kto ma go wykona. Przeciwko totalizmowi przemawia rwnie wzgld praktyczny; widzimy na kadym kroku, jako pastwo dzisiejsze nie spenia naleycie tego, co do niego naley bdc zajte przewanie robotami, ktre do niego nie nale.

Nie ma obawy, eby ludzie normalni mieli popa w przesad i eby walka z nadmiarem pastwowoci wyrabiaa si w anarchiczne rozbijanie pastwa! Wszyscy, ktrzy zachowali zdrowy rozum i prosty rozsdek, powtrz za Stefczykiem: Kady pragncy y z pracy pragnie adu i rzdu prawdziwego. Tacy tylko wytwarzaj spoeczestwo, ale te i rzd powinien by na usugach takich. Skoro za pastwo ma by narzdziem narodu, trzeba mu pozostawi w poruczonych mu funkcjach ten stopie swobody i ruchw, jaki potrzebny jest do dziaania sprawnego i skutecznego. Na miejscu pastwa totalnego nie mona osadza jakiego totalnego spoeczestwa z takimi samymi zowrogimi cechami. Zwaszcza za, jak pastwo nie powinno przedsibra niczego przeciw spoeczestwu, rwnie nie moe spoeczestwo wyrzdza szkody pastwu. Inaczej nastaby upadek tych zrzesze. Oba musz przestrzega cile swych kompetencji, tj., do czego s zdatne. Np., samorzd jest to zawiadowanie sprawami publicznymi bez udziau rzdu centralnego pastwowego. Ju choby dla tej jednej przyczyny nie wszystkie sprawy nadaj si do samorzdu. Z drugiej strony obszerny jest zakres dziaalnoci prastwowej, lecz s rwnie rzeczy, nie nadajce si do pastwowoci. Samorzdy winny zajmowa si sprawami publicznymi, centralny za rzd pastwowy polityk. Pomieszanie tych dziaw sprowadzio na caym kontynencie europejskim kompletn dezorientacj. Naley dy do wyodrbnienia dwch prawodastw, aeby pastwo i spoeczstwo przesay sobie wchodzi w drog w swych kompetencjach. Aeby rozumie dobrze istot rnicy pomidzy spoeczestwem a pastwem, trzeba sign gbiej. Eytk wytwarza spoeczestwo, a prawo pochodzi od pastwa. Eytka moe przeczy prawu i nie poniesie przez to szkody ni pastwo, ni spoeczestwo; przeciwnie oba zrzeszenia mog wiele zyska na takiej opozycji. Niebezpieczna bywa tylko dla spekulantw i pasoytw ycia publicznego. Jeeli atoli prawo przeczy etyce, biada wszystkiemu, co poyteczne, i wszystkim porzdnym ludziom! W cywilizacji aciskiej prawo ma si opiera na etyce, a pastwo na spoeczestwie. Ten lub w z politykw odparby moe szyderczo: nieche pastwu etyka dostarczy siy! Co do tego, zachodzi w cywilizacji aciskiej pewna odrbno. Sia polityczna nie wytwarza si w cywilizacji aciskiej bezporednio, jak w innych cywilizacjach. Ojgurowei niebiescy (kwiat cywilizacji turaskiej, gdy zajli si tworzeniem armii pod pierwszym dingischanem Temudinem, gdy przez kilkanacie lat tym byli zajci wycznie, wystawili si zbrojn,
31

wystarczajc na szybkie a jednak trwae podboje od Kijowa do Pekinu. Nic takiego nie wydarzyo si nigdy w cywilizacji aciskiej. Bizantyska cywilizacja zdobya si kilka razy na znaczn si polityczn, wytwarzan wysikiem biurokracji i wojska. Byy to tylko niedugie byski w okresach saboci politycznej, lecz bd co bd dao si te si polityczn wykrzesa pomimo saboci spoeczestwa. W cywilizacji aciskiej nie zdarzao si atoli nigdy, eby nagle, ni std ni zowd wzebraa wielka sia polityczna. Pozornie jest to cywilizacja najsabsza ze wszystkich. W tej naszej cywilizacji wytwarzaj si tylko siy spoeczne, ktre w razie potrzeby przemieniaj si na si polityczn. Dowiadczenie historyczne wykazuje, e w tej cywilizacji nie ma innej siy politycznej, jak tylko oparta na sile spoecznej i z niej pochodna. Moe kto nad tym biada, moe to uzna za objaw niszoci cywilizacji aciskiej. Nie pozosaje mu nic innego, jak porzuci nasz rodzim cywilizacj, a przysta do bizantyskiej, do turaskiej lub ydowskiej (nieche to robi jawnie), albowiem ta natura cywilizacji aciskiej znie si nie da. Historia zna jednak fakty wiadczce, e uzyskana tak poredni drog sia polityczna nie tylko gbiej jest zakorzeniona, wicej wytrzyma, ale nabiera rozmiarw nadzwyczajnych, nieprzewidywanych. Wobec takich waciwoci jake nie dawa spoeczestwu teoretycznego pierwszestwa nad pastwem? W praktyce dzieje si najlepiej, gdy ta kwestia pierwszestwa gw nie zaprzta. Musimy si jednak sprzeciwia doktrynom, ktrzy by chcieli zaprowadzi supermacj prawa nad etyk, a siy politycznej nabiera gnbieniem spoeczestwa. Cel i kompetencje pastwa okrelibym w jednym pojciu: bezpieczestwo ycia i mienia na wewntrz i zewntrz. Ograniczam tedy zakres pastwa do czstki zaledwie jego totalnoci. Zobaczymy atoli, jak olbrzymim jest ten zakres, jeeli ma by wypeniany naleycie. To za moliwe bdzie tylko natenczas, gdy pastwo samo sobie przestanie przeszkadza i przestanie si plta w gmatwaninie spraw do niego nie nalecych. Kompetencja musi by odgraniczona, a zatem ograniczona; nie widz innej drogi do cisego okrelenia kompetencji. Metod t nie zwracam si jednak przeciwko pastwu, gdy oznaczenie jego zakresu bdzie tym samym ograniczeniem kompetencji spoecznej. Niechaj si te Czytelnik nie obawia, e chciabym nada pastwu rzd saby! Pastwo posiada w cywilizacji aciskiej delegacj od spoeczestwa po to wanie, eby stawao si jego si fizyczn, oczywicie jak najsilniejsz. Pomidzy pastwem a spoeczestwem winna panowa harmonia. Pastwo nie moe by acywilizacyjne; musi by pastwem w cywilizacji

aciskiej. Inczej nie byoby wspmiernoci midzy narodem polskim a jego pastwem, a od prawa wspmiernoci nie ma wyjtkw. Wynika te z tego, e funkcje publiczne mog w Polsce spenia tylko zwolennicy cywilizacji aciskiej, a wic tylko Polacy chrzecijanie. Zasady zrzeszania si w spoeczestwie i w pastwie musz by jednolite, a zatem pochodzi z jednej i tej samej cywilizacji. Gdy zabraknie wsplnoty ideau i wsplnoci metod w osiganiu go, nard rozerwie si jakoby na dwa odrbne spoeczestwa, ktre niestety mog by sobie wrogie. Przedsannikiem totalizmu byo uwielbienie lepe dla rzdu silnego; lepe, bezkrytyczne, a zgoa nieokrelone. Nikt nigdy nie pragn, eby pastwo byo sabym! Zwolennicy silnego wojowali zazwyczaj z wiatrakami. Szerzyli niebezpieczny kult dla frazesu. Z reguy sami nie wiedz, czego chc. W praktyce wychodzi na to, e bywaj zwolennikami kadorazowego rzdu i nie cierpi opozycji moe jeszcze bardziej, ni rzd. Co gorsza, woania ich o si na lepo (bez stawiania wyranych warunkw) doprowadziy nieraz do takiego wysiku, i identyfikowao si rzd z pastwem a nawet wprost oddawao si pastwo milczco na up rzdowi. Celem za silnego rzdu stawao siutrzyma si przy rzdach. W tym kierunku wykonano sporo robt rzeczywicie niepospolitych. W historii polskiej mamy przykad rzdw silnych za Sasw; byy to najsilniejsze rzdy z caych naszych dziejw. Nawet sprowadzili do kraju wojsko obce. Opozycja bya tpiona ju to wprost, ju to rozmaitymi sztuczkami. Doprowadzono nawet do tego, i nie mona byo ani pisn. Spoeczestwo zgnbione, zacofao si i zapado w sarmatyzm. Utorowali drog nastpnemu silnemu rzdowi, Repina. Z naszych dni odznaczya si pisudczyzna ze swym Brzeciem i dugim szeregiem podobnych dzie. Nigdy nie gnbiono dokadniej spoeczestwa. Skutki takie same, jak niegdy. Jake jednak liczne i jak gone chry zachwycay si, e Polska wesza na drog dojrzaoci politycznej, bo zdobya si na rzd silny i jest mu posuszn. Nie tu miejsce na wywd genealogi tego obdu w Polsce. Zajmijmy si raczej okreleniem, jaki jest miernik takiego silnego rzdu, jakiego wszyscy zawsze pragniemy; rzdu sucego Ojczynie, a nie swej chuci wadzy. Chodzi, jak zawsze i wszdzie i przy kadej sposobnoci, o stosunek pastwa a spoeczestwa. Poniewa w cywilizacji aciskiej pastwo musi opiera si na spoeczestwie, a zatem nie wolno pastwu wyrzdza szkd spoeczestwu.
32

Rzd ma dba o si pastwa na zewntrz. Zaniedba jej z pewnoci, jeeli bdzie zaabsorbowany siactwem na wewntrz. Na wewntrz godzi si uywa siy tylko przeciwko dziaaniom antypastwowym i antyspoecznym, lecz przenigdy przeciwko przeciwnikom rzdu. Opozycja ma takie same prawa jak poplecznicy rzdu. Antypastwowe i antyspoeczne nastawienie jednostki czy partii, naley okrela wedug cech i wymogw cywilizacji aciskiej. Pastwo musi take nalee do jakiej cywilizacji. Jaeli rzd nie naley do aciskiej, jake moe rzdzi narodem, do tej cywilizacji przynalenym? Sprawy maj si wrcz przeciwnie ni taki rzd mniema. Rzd narodu cywilizacyjnie aciskiego winien okaza si silnym przeciwko dziaaniom i wpywom cywilizacji obcych, eby od mieszanki wywrcio si pastwo. Rzd nie powinien mie nic do czynienia ze sprawami spoecznymi. Te maj by pozostawione wycznie samorzdom spoecznym. Im mniej ingerencji pastwowej na wewntrz, tym lepiej. Im mniej urzdw, tym lepsze pastwo. Gdzie biurokracja urosa na wi pastwow, tam musi doj do tego, e rzdziciele bd umysowo nisi od przecitnoci w danym kraju. Okae si w caej nagoci mao rzdu do spraw wielkich. Nawet gdy chc zrobi co poytecznego, nie potrafi tego zrobi dobrze. Rka rzdu, pooona na sprawach spoecznych staje si cik niezdarn ap rzdow, psujc wszystkonawet przy najlepszej wierze. Jednym sowem, krtko a wzowato: Co robi, eby gupcy nami nie rzdzili? Oto jest pytanie!. Rzd niepowoany poznaje si atwo po tym, e nie obejdzie si bez cenzury. Poniewa pochd cywilizacyjny dokonuje si na tle stosunku pomidzy spoeczestwem a pastwem, wynika z tego nadzwyczajna donioso nauk politycznych. Swobodna dyskusja polityczna stanowi warunek nieodzowny rozwoju pastwa. Twory pastwowe, pozbawione tej swobody, zostan doprowadzone do poziomu azjatyckiego. W trzech cywilizacjach staroytnoci roztrzsano publicznie sprawy pastwa i spoeczestwa, obmylajc i krytykujc, ganic, a nawet na pimie; sowem trzy staroytne cywilizacje posiaday pimiennictwo polityczne: Chiny, Hellada i Rzym. Smutnie skoczyo si to w Chinach w II w., przed Chr.. Rzymscy historycy pisywali za cesarstwa niemao midzy wierszami a prawnicy dostosowywali si, ale mimo tych ostronoci niejeden autor rzymski pad ofiar gwatw rzdowych. W samej tylko

Helladzie pisywao si z ca swobod nie wyczajc przedrzeniania rzdw i pastwowoci. Tam pojawiy si utopie, tam te kpinki i drwinki z nich, w artach, bajkach i komediach. Tam Plato napisa a trzy utopie, puciwszy cugle wyobrani. Dworuje sobie czsto nawet w Politei. W Nomoi twierdzi, e chyba tylko bogowie i synowie bogw zdoaliby wytrzyma komunizm. Atlantis znana jest w ogle tylko jako utopia. Z drugiej strony satyra polityczna kwitnie w najlepsze tu pod bokiem osb wyszydzanych. Aristophanes, niedocigy w citoci, mg rozwija swe pomysy publiczne tylko w kraju wolnym, gdzie pastwo oparte byo na spoeczestwie. Nie byo satyry ni w ogle pimiennictwa politycznego w Aleksandrii. Tam fundowano wiekopomne Muzeum, udzielano poparcia i poetom i przyrodnikom, lecz dla pisarza politycznego nie byo tam miejsca. Uczonym i lieratom wszysko byo danym, lecz pod warunkiem, eby si trzymali z daleka od polityki. Zakaz tyn tyczy w ogle caego spoeczestwa. Sprawy pastwowe zarezerwowane byy dla nielicznego grona dworzan, stosunek pastwa do spoeczestwa urzdzany by przez coraz liczniejszych urzdnikw. Za dawnych faraonw nauka stanowia tajemnic stanu kapaskiego; za nowych hellenistycznych, traktowano nauk publicznie, lecz z tym wyjtkiem, e spraw pastwa i spoeczestwa nie traktowao si cakiem. W wiekach rednich duchowiestwo wydawao pisarzy politycznych. Wszelka nauka miecia si dugo w samym tylko Kociele, ani te nauki o pastwie w tym nie brako. Teorie wadzy dwojakiej, duchownej i wieckiej, pniej supermacji tiary nad koronami i kltwy rzucane na monarchw, to wszystko pochodzio z pewnych zapatrywa na stosunek spoeczestwa do pastwa, przy czym Koci patronowa stale spoeczestwu. Uniwersytety wydaj pisarzy politycznych, w czym nasz krakowski odznaczy si wielkim Pawem Wodkowicem. Upada atoli satyra polityczna, a na jej miejsce wysun si rodzaj o ile niszy: pamflet (Falkenberga przeciw Wadysawowi Jagielle; poleca Polakw wywiesza). W pniejszych czasach rozszerzy si pamflet najbardziej we Woszech, prawdopodobnie dlatego, e tam byo najwicej dworw ksicych. Mona by spiera si nawet o Macchiavella czy Il principe nie by pisany jako pamflet. Od XVII wieku rzedniej szeregi obrocw spoeczestwa, a mno si zastpy cae pisarzy, cieniajcych coraz bardziej pole dla nauk politycznych, rezerwujcych uprawianie polityki dla wybracw dworu monarszego. Zmienia si to radykalnie w poowie XVIII wieku. Nauki polityczne
33

rozkwitaj najbardziej w Anglii i do dnia dzisiejszego Anglosasi zajmuj na tym polu pierwsze miejsce jakociowo. Rozwj ich mocarstwowy nastpuje rwnolegle. Najswobodniejsze spoeczestwa wytworzyy tedy pastwa najpotniejsze. W cywilizacji aciskiej wytwarza si bowiem sia polityczna bezporednio z siy spoecznej. Na kontynencie wzi jednak gr kierunek przeciwny angielskiemu. Pastwo poczo si wdawa coraz ostrzej w sprawy spoeczestwa. Gdy od drugiej poowy XIX wieku kwestie zwizane z zagadnieniem dobrobytu wysuny si na pierwszy plan, pastwa kontynentu europejskiego wysilay si, aby te sprawy wyrwa z rk spoeczestwa, a uczyni je znw za przykadem Niemiec monopolem wadz pastwowych. Mylnym jest mniemanie, jakoby w wiekach rednich istniaa ingerencja pastwa w sprawy rzemiosa i handlu. Walka o byt bya dozowana przez wadze publiczne, lecz nie przez pastwo bynajmniej, ale wycznie przez samorzdy spoeczestwa. Tre wszelkich tego typu przywilejw krlewskich pochodzi od wadz gminnych i cechowych. Przywilej ukadany by przez atonomiczn wadz interesantw, a wadza centralna pastwa (krl) zatwierdzaa tylko to, co jej do zatwierdzenia podano a to znaczyo, e zobowizuje si w razie potrzeby zaj si wyegzekwowaniem prawide i przywileju poddanych. Miejmy na uwadze, e w jzyku redniowiecznym wyraz przywilej znaczy prawo szczeglne, tyczce wymienionego w akcie zrzeszenia, czasem tylko pewnej osoby (np., drukarza). Nie ma bowiem oglnego prawa pastwowego. Kady stan, wszelkie zrzeszenie, kupieckie, rzemielnicze, czy szlacheckie lub kocielne, rzdzi si prawem swoim. To si rozumie przez wolnoci a nic innego. Ukad za ekonomiczny spoeczestwa mia dwa cele; eby byo jak najwicej osb ekonomicznie niezalenych i eby silniejszy poera sabszego. W zasadzie przetrwa ten ustrj a do wielkiej rewolucji francuskiej; wtenczas zniesiono cechy i od tego zacza si ingerencja pastwa w sprawy gospodarcze. Z czasem wyrwano cay ten dzia, tak zasadniczo spoeczny, z ram spoeczestwa i przerzucono go do wszechwadzy pastwa. Wyuszczyem w innym miejscu, jak handel powstawa by normaln drog z rzemiosa i czemu ten rozwj zosta przerwany. Wielki handel europejski zaczyna stawa si uniwersalnym, gdy wypaczyy go nowe szlaki handlowe, ale handel rdldowy ustpi musia oceanicznemu. Ingerencji pastwa opiera si handel skuteczniej od rzemios; uleg jej dopieru pod koniec XIX wieku.

Handel jest najstarszym motorem zbliania ludw. Pojawienie si gdzie u prymitywnego plemienia obcego kupca-eksploatora, podrnika handlowego stanowi dat, od ktrej zrzeszenie to zostaje wcignite w ruch dziejowy, wydobywajc si na szerszy wiat. Handel nie jest bowiem z pocztku nigdzie lokalnym, lecz zaczyna si od handlu midzy plemionami i ludami, a czsto od zwizku z kwitncym w dalekich krajach handlem uniwersalnym. Powstaje dugi acuch ogniw, od hurtownika a do dostawcy najniszego rzdu, ktry zbiera towar u rde (np., pira strusie w Afryce, skrki wiewircze na Rusi wcignitej w koo handlu bagdadzkiego), aeby dorczy go najbliszemu porednikowi. Przez cae wieki moe kraina dostaw nie wiedzie niczego o kraju nabywajcym i o jego ogniskach handlowych. Handel lokalny powsta moe dopiero na pewnym stopniu dobrobytu danego zrzeszenia. Najniszy nawet szczebel handlu dziaa indywidualistycznie. Kupiec przybyy z daleko nie moe mie do czynienia z gromadnoci caego zrzeszenia, lecz zwraca si do jednej osoby, a ta w miar rozwoju interesu przybiera sobie pomocnikw. Ochotnych nie brak, gdy wkrtce spostrzegaj wszyscy, e przez handel najkrtsza droga do dobrobytu, ponad wszystkie jego szczeble dostpne do tego czasu w ich zrzeszeniu. Kto mielszy i bardziej przedsibiorczy, prbuje nawiza stosunki bezporednie z kupcem-przybyszem, poczyna dziaa na wasn rk. Handel skania coraz wiksz ilo osb do indywidualnej samodzielnoci. Po szczeblach rozwijajcego si handlu mona si wznie do stopnia personalizmu. Powany handel zawiera w sobie warunki do tego. Kwitnie w nim poczucie odpowiedzialnoci, zrozumienie potrzeby norm prawnych, etyka zawodowa, opanowanie si i celowo postpowania. Obok tego wymaga rozwj handlu opanowywanie nie tylko przestrzeni, lecz rwnie czasu a do pojcia terminu wcznie. To ostatnie mieci w sobie pierwiastek duchowy o wielkim znaczeniu. Krpujc s terminem, ograniczamy tym samym wasn swobod, opanowujemy si, wyrabiamy w sobie wol, co wicej, wyznaczanie terminw musi wie do zabiegw o oszczdzanie czasu. Czas da si (e tak powiem) kapitalizowa. W tych usiowaniach pomnaa si pilno, zapbiegliwo, oszczdno rodkw materialnych, zwaszcza pienidza, ogldno, myl o dalszej przyszoci i wreszcie (korona wszystkiego) poczucie obowizku wzgldem nastpnego pokolenia. Sowem: wraz z opanowywaniem czasu rozwija si etyka; faktem jest, e w prawie handlowym najpierw pomylano o wdowie i dzieciach, w ogle o
34

postpowaniu po zgonie kupca (bardzo szczegowe przepisy dworu gocinnego w Nowogrodzie W.). Ludzie patrzcy poza wasny grb a wykonujcy swe prace szybciej od innych, czyni moliwym postp. Spoeczestwo osiga rozwj tym wyszy, im wicej znajdzie si w nim osb, panujcych czasowi, umiejcych by panem swego czasu. Oszczdzanie lub marnowanie czasu, jest marnowaniem lub uytkowaniem ycia. Myl o dalszej przyszoci wyania z siebie poczucie obowizkw wzgldem nastpnego pokolenia. Wytwarza si wysoki altruizm, ktry w metodzie swej nie jest niczym innym, jak koron w dziele opanowywania czasu. Umiejtno wadania czasem podnosi i rozwija wszystkie a wszystkie dziedziny bytu i myli. W handlu pierwsze zawizki tego pochodu ducha. Sam handel jednak moe dostarczy samych tylko jego zawizkw. Ograniczono wpyww czysto handlowych zna najbardziej w tym, e sam handel nie wytworzy nigdy duego pastwa. Zdaje si, e po raz pierwszy zczyy si dnoci handlowe i pastwowe w uniwersalnoci babiloskiej. Bardziej jednak uniwersalnymi byy handel fenicki i grecki, a jednak pastw znaczniejszych nie zbudoway. Jeszcze bardziej pouczajcym jest przykad monarchii Aleksandra W., ktrra staa si tylko epizodem, chocia dla historii handlu tak doniosym, i handlowe jego nastpstwa trway dugie wieki. Handel w owych krajach rozwin si w prawdziw potg; lecz nie posiada zdatnoci do utrzymania lub przywrcenia pastwa uniwersalnego, tak podanego dla siebie. Handel jest czynnikiem pastwowotwrczym tylko w nieznacznym stopniu. Sam jest czynnikiem niepolednim, a z reguy niezalenym, samodzielnym. Pno dopiero zczy si w handel z budow pastw, a gdy zrozumiano, e mona zwiza te dwie sprawy, stanowice a w gb wiekw rednich oddzielne oyska bytu historycznego. Wszelki handel, skoro tylko si zorganizuje, dy do rozprzestrzeniania; poszukuje coraz nowszych, coraz dalszych rde towarw i rynkw zbytu. Tendencje przestrzenne cz handel z pastwem wielokrotnie. Pastwo jest handlowi nader przydatne, a tym przydatniejsze im bardziej zaborcze, bo dla handlu tym lepiej, im mniej jest granic pastwowych. Na wielk skal rozwin si moe ju w ustroju rodowym, nie potrzebujc wyszego stopnia uspoecznienia. wiadczy o tym historia: Babilon, Fenicja, Syria, Arabia. Zastj w ustroju rodowym nie pociga za sob bynajmniej zastoju handlowego. Zarodni personalizmu sta si wprawdzie moe, lecz nie wszdzie ziarna te padaj na grunt yzny. Nie

mona przeto ruchu od handlu do personalizmu uwaa za prawa dziejowe. Bywa tak, lecz by nie musi. Pod wzgldem cywilizacyjnym moe handel ulec zboczeniu, gdy staje si handlem pastwowym. Zawizki tej odmiany mog tkwi od razu w pierwszej fazie handlowej, gdy kupiec przybyy z daleka szuka osb, mogcych mu dostarcza towar regularnie, w umwionym czasie i umwionym miejscu. Najdogodniej wej w stosunki z gow zrzeszenia. Kacykowie afrykascy zrobili sobie w bardzo wielu plemionach monopol handlu z kupcem zagranicznym. Powiksza to ich wadz, zwikszajc wielce dochody; wedug naszej terminologii powiedzielibymy, e wzmacnia si skarb pastwa, a przynajmniej fiskalizm. Tu i wdzie monopol ten pozostaje na stae, nawet przy bardzo ju rozwinitych stosunkach. Obowizywa w pastwie Salomona. Pniej celowaa w tym cywilizacja turaska i udzielio si to Sowiaszczynie wschodniej. Iwan III handlowa ryb suszon, sprowadzan z Kaffy, gdzie utrzymywa ydowskiego komisanta. Atamanowie kozaccy handlowali woami, eksportujc na zachd; a do poowy XVII wieku mieli swj kantor w Brzegu na lsku. Handel kolonialny bywa dugo pastwowym. Wiadomo powszechnie, jak to byo w Hiszpanii i w Anglii. W Europie samej Islandia bya traktowana jako kolonia. W poowie XIV wieku handel islandzki ogoszono jako regale za koncesjami, a kierownictwo byo w Bergen; a dopiero w roku 1786 zniesiono tam handel monopolowy. Cofn si wstecz do tego zacofania najnowszy postp: bolszewizm. Mija sto lat od ogoszenia manifestu komunistycznego Marxa. Pozornie clem socjalizmu ma by obrona robotnika przed wyzyskiem i wprowadzanie sprawiedliwoci spoecznej. W rzeczywistoci chodzi o walk z Krzyem i o ydowskie (mesjaniczne) panowanie nad wiatem. Socjalizm wytworzy z mas ludu miejskiego armi ydowsk, gotow na wszystko. W Polsce jestemy wiadkami, jak socjalici dostali ju istnego napadu wcieklizny przeciwko wasnej Ojczynie. Przemys rozwin si nadzwyczajnie (moe nawet nadmiernie), wcale nie dziki kapitalizmowi, a tym mniej rzekomemu ustrojowi kapitalistycznemu. Jeeli kapitalizm polega na gromadzeniu mienia w zapas, w takim razie macierz kapitalizmu jest sl, dziki ktrej pierwotni rodowcy mogli gromadzi i przechowywa zapasy ywnoci. Jeeli za znaczenie wyrazu ograniczymy do tego, eby pienidz sta si nie
35

celem, lecz rodkiem do wytwarzania nowych dbr, mona by ju w staroytnoci dobra na to przykady. Po upadku imperium rzymskiego runy na cae wieki wszelkie organizacje ekonomiczne, nawet drogi handlowe ulegy na zachodzie zapomnieniu. Kapita, jako rodek handlu czy przedsibiorstwa, zaczyna si odnawia dopiero w drugiej poowie XIII wieku, najpierw we Woszech, nastpnie nad dolnym Renem, potem w Hanzie ju w wieku XIV. Nie zmienia to w niczym ustroju spoecznego. Kapitalizm nie jest bynajmniej ustrojem, lecz tylko metod finansow. Olbrzymi rozwj przemysu dokona si wcale nie przez kapitalizm, ktry by ju dawno przedtem, lecz dziki odkryciom przyrodnikw, przemienionych na wynalazki, ktre pozwoliy opanowa odpowiednio siy przyrody. Caa teoria socjalistyczna jest jednym zudzeniem i udzeniem. Ostatecznie doszo do stanu, ktry przedstawi obrazowo Erazm Majewski jako znajdujemy si w pooeniu pasaerw pocigu kolejowego w ruchu, ktrego maszynista spad z lokomotywy. Socjalizm zdezorganizowa spoeczestwo, a pastwu dopomg do totalnoci. Wykaza ju Erazm Majewski, jako gra ekonomiczna ostatnich kilku pokole polega na tym, e siom przyrody kazano pracowa na czowieka. Wadze psychiczne odgrywaj w gospodarstwie materialnym rol pierwszorzdn. Nowoczesna metoda wytwrczoci polega na tym, e osobnik ludzki przy maym wkadzie pracy swego organizmu wyrcza si ekonomicznie prac si przyrody. Naprawd cae nasze bogactwo, to dzieo tylko naszego rozumu, naszych dusz Gdzie wic tajemnica wikszej produkcyjnoci spoeczestw najbardziej rozwinitych? W potdze wci wzrastajcej sumy ich wadz duchowych Nie tylko praca jest rdem dzie ludzkich, ale specjalne zdolnoci, czyli waciwoci twrcze osobnikw zrnicowanych Nie z krzywdy ludzkiej wyrastaj bogactwa kapitalistw, lecz z rozwinitej wadzy nad przyrod. Teoria marksistowskie mieszaj warto z cen, gdy tymczasem nie ma cen niezalenych od okolicznoci. Przedmiot za, jakikolwiek, stanowicy dobro ludzkie, staje si towarem dopiero natenczas, gdy zostaje wystawiony na sprzeda. Bdnym za jest zaoenie, jakoby cena kosztu bya rwna wartoci towaru. Warto jest zawsze spraw hipotetyczn; my jej nie znamy, domylamy si tylko jej istnienia. Tote idea zyskw, paconych przez spoywcw, jest cakiem niedorzeczna.

Naley to do naszego tematu tylko porednio, dlatego, e socjalizm sta si taranem przeciwko samorzdom spoecznym. Socjalistom nie chodzi o to, eby przemys rzdzi si prawem swoim, przyznajc w tym uczestnictwo robotnikom, lecz eby przemys podda pastwu. O ile socjalici dorw si do rzdw, nastaje nie tylko monizm prawa publicznego, lecz koniec spoeczestwa, oddanego w niewol pastwu, tj., biurokracji socjalistycznej. Nie ma bowiem pastwa bardziej biurokratycznego, jak socjalistyczne. Ustawodawstwo obmylane rzekomo tylko celem obrony robotnika, jest z reguy apioryczne, wynikajce z doktryny. Reformy dokonywane na olep, czy na domys, byyby raczej mocno ryzykownymi prbami, dokonywanymi na ywym organizmie, nieli lekarstwem na chorob niesprawiedliwoci spoecznej. Eksperymentowano te zuchowale i eksperymentuje si coraz usilniej. Coraz bardziej przypomina to Nerona, ktry dla eksperymentu (artystycznego!) podpali Rzym. Nawet powaniejsi socjalici gorsz si kiedy niekiedy tym ekperymentatorstwem wiwisckcyjnym na zrzeszeniach ludzkich dokonywanym. Socjalistyczna senatorka dr Daszyska-Goliska, zabrawszy gos na posiedzeniu senatu dnia 7 marca 1929 r., w obradach nad budetem ministerstwa pracy stwierdzia, jako ustawodawstwo socjalne w Polsce zostao tak zorganizowane, i przeroso nawet istotne potrzeby kraju. Na wyrost tedy! Nawet rzeczy niepotrzebne, jeeli tylko znajduj si w apriorycznej doktrynie. Takimi metodami kalczy si i pastwo i spoeczestwo. Ze stanowiska cywilizacji aciskiej musi si ubolewa nad coraz wiksz przewag pastwa nad spoeczestwem. Zupena wolno spoeczestwa naley do zasad prawa aciskiego. Pastwo za, zajte sprawami, ktre do niego nie nale zaniedba na pewno sprawy sobie waciwe, tj., przede wszystkim bezpieczestwo ycia i mienia na zewntrz i wewntrz. A zatem rzemiosu wolno dysze o tyle, o ile pastwo mu pozwoli (czynic zawisym od siebie nawet przyjmowanie terminatorw!!); handel zamienia si na pastwowy, przemys rwnie. Oczywicie zanosi si na coraz gorsze deficyty, a wyczerpie si do can zdatno podatkowa spoeczestwa. Wtedy przy powszchnej pauperyzacji klika rzdzicieli bdzie batogami popdza stado ludzkie, a wreszcie przepadnie caa cywilizacja i zapadnie si w grzzawisko biernego zastoju. Jak w Syrii centralnej
36

zagin moe nawet tradycja wolnoci, owiaty i zamonoci. Stosunek spoeczestwa a pastwa sta si katastrofalnym. Wstpmy jeszcze na pomost istniejcy pomidzy pastwem a spoeczestwem i przypatrzmy si sprawom z tego punktu obserwacyjnego. Pomostem takim jest sdownictwo. Mo ono by rkojmi prawoci i ochron przeciwko blumizmowi. Czy to instytucja spoeczna czy pastwowa? Ma w sobie wiele z obydwu stron a przynajmniej mie powinna. Staa si atoli suk pastwa. Sdziowie skazuj za wszelk opozycj, jak tylko prokurator zaskary. We Francji od dawna wydaje si wyroki za przeciwstawianie si jakiemukolwiek rzdowi (jaki w danym czasie jest u steru). Przykr rol odgryway sdy za Napoleona III. U nas drastyczne byway po sdach sceny za pisudczyzny. Skazywali nawet za obraz Hitlera, bo rzd polski przyjani si z nim wwczas. A dzisiaj? Rzd ustanawia nawet nowe rodzaje sdw, jakie mu si podoba, a wszystkie s polityczne. Odnosi si nawet wraenie, jakoby rzd wypowiedzia wojn sdownictwu, o ile nie zechce zamieni si w cile rzdow instytucj. Sdownictwo winno celowa wspmiernoci z cywilizacj acisk i by przejte nasz etyk. Tymczasem atoli same nasze kodeksy stay si nader nierwnomiernymi cywilizacyjnie. Przez rozmaite uzupenienia, poprawki, nowele, popadaj od do dawna coraz bardziej w stan mieszanki cywilizacyjnej, nieraz niesamowitej. Przydaaby si cywilizacyjna czystka naszych spraw sdowych. Np., jak to rozumie, e paserstwo jest niemal bezkarne? Intratny ten zawd przechodzi dziedzicznie z ojca na syna, wymigajcych si czasem lekkim aresztem. Zrobiono ze sdziego maszynk do stosowania paragrafw bez wzgldu na sprawiedliwo. Sdy s od tego, eby przestrzega prawa obowizujcego, a czy to prawo jest suszne czy te bezprawiem odzianym w formy prawne, to sdziego nic nie obchodzi; gdyby si tym zajmowa, przekraczaby sw kompetencj, a biada mu, gdby chcia w wyrokach uwzgldni suszno wbrew paragrafiarstwu. Jeeli paragraf zawiera bezprawie, sdzia jest od tego, eby suy temu bezprawiu. Nie ma tu nic do rzeczy, czy si sumienie jego nie oburza; on nie jest od tego, eby mie sumienie, a tym mniej, eby si nim kierowa; sdzia jest tylko od paragrafiarstwa. Cae sdownictwo, cay tzw., wymiar sprawiedliwoci oparte s na fanatycznym kulcie paragrafiarstwa. Kodeks nie jest doradc sdziego i zbiorem przypuszczalnych wskazwek, ktre sdzia

wienien stosowa, modyfikujc wedug sumienia, lecz paragraf musi by stosowany literalnie. Zmechanizowano tedy sdownictwo. Przed laty zdarzao si jeszcze, e ten lub w sdzia wydawa wyrok po sprawiedliwoci wedug sumienia i motywowa go z ca szczeroci, piszc: Jakkolwiek paragraf opiewa tak i owak, jednake okolicznoci wiadcz wyranie, e w istocie rzeczy zachodzi cakiem co innego, niby wynikao z pozorw formalistyki. Wyroki tego rodzaju byway jednak kasowane przez wysz instancj, a autorowie ich tracili prawo do awansu. Jeeli oszust dochowa formalnoci, moe si rozbija bezpieczny, e sdownictwo stanie w jego obronie. Bdzie to trwao dopty, pki sdziowie nie nabd upowanienia, eby nie dba o paragrafy, jeeli one su za parawan bezprawiu. Sd nie tylko nie powinien ulega niewolniczo paragrafiarstwu, lecz naley przyzna mu wadz, eby mg orzeka, czy dana ustawa (a tym bardziej przepis, rozporzdzenie) zgodna jest ze susznoci z dobrymi obyczajami (w danym razie z konstytucj). Sdziowie nie powinni by pachokami ustawodawstwa, lecz jego kontrolerami i krytykami z urzdu. Wobec sdu nie powinno by najmniejszej suwerennoci adnego ciaa prawodawczego. Moe bymy pozbyli si natenczas cigych zamachw na rozum, na sprawiedliwo, a nawet na przyzwoito publiczn; gdy dowiadczenie historyczne podaje a nazbyt dowodw, e zgromadzenia prawodawcze bywaj powolnym narzdziem kadego a kadego, kto zjedna sobie korpus oficerski i przywaszczy sobie klucz do skarbu publicznego. Tak przemawia cywilizacja aciska. Trzeba nareszcie wystpi przeciwko mechanizowaniu wymiaru sprawiedliwoci, bo inaczej zamienimy si w bandy wynalazcw kruczkw prawnych. Caemu spoeczestwu grozi z tego zupena demoralizacja. Poprzestaj na okazaniu gwnych skadnikw naszego tematu. Z jakiegokolwiek punktu obserwacyjnego bdziemy zbiera indukcyjnie nasze spostrzeenia, zewszd i zawsze spotkamy si z dwoistoci prawa publicznego: spoeczestwa i pastwa. Chodzi o to, eby dwoisto nie wyradzaa si w rozdwojenie. Obie te kategorie naszego ycia publicznego maj si wzajemnie ogranicza, lecz w taki sposb, i by si uzupeniay wzajemnie. Kada z nich ma wasny zakres, inne rodki dziaania, inn metod. Pastwo moe by organizmem lub mechanizmem, gdy tymczasem spoeczestwo moe by tylko organizmem. Poniewa za zadania spoeczne wysnuwaj si z bezporednich interesw
37

ludnoci atwo kademu zrozumiaych; zrazu s wyonione, nie trzeba tedy siy fizycznej, by byy wypeniane, gdy tymczasem pastwo nie mogoby istnie, nie uywajc przymusu siy fizycznej. Podnosi si czsto kwesti, ktra kci si ze zdrowym rozsdkiem: co waniejsze, spoeczestwo czy pastwo. Wymylono te zabawn w tym przypadku argumentacj, e pierwszestwo naley si temu, co starsze. Najpierw musieli by ludzie, ktrzy musieli utworzy pastwo, a ci ludzie trzymali si widocznie razem, a zatem spoeczestwo starsze jest od pastwa. To rozumowanie, racjonalistycznie logiczne, jest atoli cakiem bdne wobec historii. Bd pochodzi std, e nie odrni si spoeczestwa od spoecznoci. Spoeczno istnieje, odkd ludzie yli gromadnie, a wic starsz od pastwa. Pastwo wywodzi si z ksistw plemiennych, a zatem powstao przy wyszym szczeblu spoecznoci, lecz jeszcze przed powstaniem spoeczestwa. Nie kada spoeczno rozwinie si w spoeczestwo, ale kada posiada jak pastwowo, choby na wzr kacyka z centralnej Afryki. Pastwo jest starsze od spoeczestwa. Nie wynika z tego bynajmniej, eby spoeczestwo miao by przez pastwo gnbione! Nie mona si powoywa w tej materii na ius altum pastwa. Musimy podnie protest gony a powszechny, protest wszystkich zwolennikw cywilizacji aciskiej, przeciwko temu, eby ius altum rozumiane byo, jakoby jakie ponadprawo. Ius altum rozstrzygn moe w pewnych kwestiach, ktre naley okreli zgodnie z pojciami naszej cywilizacji aciskiej. Naszym za ponadprawem jest etyka totalna. Nie urzdzam adnego przewrotu, lecz tylko nawrt do tradycji polskich pisarzw politycznych od XV wieku, a do sejmu czteroletniego, ktra cywilizacyjnie jest na wskro acisk. W toku caej historii powszechnej a po dni nasze trwa w urzdzeniach ycia publicznego oscylacja ciga pomidzy organizmami a mechanizmami. Obecnie od kilku pokole mechanizuje si z wynikami tak przeraliwymi, i prd odrodzeniowy musi temu przeciwdziaa i wzmacnia energicznie wszelkie organizmy i organiczne dnoci w pastwie i spoeczestwie. Nie mona wykluczy cakiem mechanizmu, bo s dziedziny ycia, ktre z natury swojej stanowi mechanizmy i takie, ktre musz by ujte mechanistycznie (np., przemys, wojsko, egzektutywa). Lecz mechanika ma by tylko malum necessarium; pastwo w cywilizacji aciskiej musi by zasadniczo organizmem. Trzeba nam przerobi pastwowo z mechanistycznej

na organizmow a zatem punkt cikoci spoczywa w zagadnieniu administracji, zwyrodniaej od dawna, w biurokracj. Przyjrzyjmy si bliej tej kwestii, po czym dopiero rozwamy pytanie, czy nasze ponadprawo moe mie zastosowanie w yciu publicznym, a wic przede wszystkim w ustroju pastwowym.

V. ADMINISTRACJA
Pastwo jest to zrzeszenie rzdzcych i rzdzonych za pomoc administracji, czynnej stale. Bez administracji nie ma pastwa. Troska o grody i obsugiwanie ich stanowi zawizek administracji pastwowej. Tarcia z samorzdem spoecznym powstaj o mst. Ten wymiar sprawiedliwoci spoecznej moe si po pewnym czasie tak powika, a w dalszym cigu zdegenerowa, i powstaje wojenka wszystkich przeciwko wszystkim, jeeli msta panuje zbyt dugo. Zdarzao si za czsto, e msta rozdzielaa spoeczestwo danego okrgu grodowego wtedy wanie, kiedy zagrozi nieprzyjaciel zewntrzny i zachodzia najwiksza potrzeba jednoci. Dopiero przejcie msty przez wadz pastwow stanowi dwigni, na ktrej wznosi si pastwo do wyszych szczebli rozwojowych. W staroytnoci powiodo si to tylko Rzymowi i Egiptowi. Koci katolicki zwalcza mst od pocztkw misjonarstwa w jakimkolwiek kraju pogaskim. Jak to trudno, zna z tego, e w Polsce grasowaa msta a do pierwszej poowy XIV wieku, we Francji rwnie do XIV wieku, a w Niemczech a do poowyXVI w. W poudniowych Woszech i na Bakanie panowaa msta jeszcze w XIX w. Przerzucanie msty na sdownictwo publiczne dokonuje si w ogle opornie. Wodzimierz, zwany Wielkim, ksi kijowski, odmwi z najwiksz stanowczoci, gdy duchowiestwo skaniao go, by obj wadz sdownicz. Wrcz przeciwny fakt zaszed za naszych czasw. Afganistan, kraj o ludnoci czysto aryjskiej, jest klasycznym krajem msty. Postpowy jego wadca Abdulach, chcia wprowadzi sdy pastwowe na miejsce msty i musia swe pastwo opuci przed oglnym powstaniem. Okoo obronnoci pastwa i pastwowego sdownictwa wytwarza si administracja pastwowa, ktra nastpnie rozszerza si jeszcze na inne dziay ycia zbiorowego. Kwestia administracji stanowi wykadnik rodzaju i szczebla rozwojowego pastwa, a zarazem stosunku jego do spoeczestwa. Prawda ta tyczy jednako wszystkich krajw, czy Polski, czy Turcji. Kto przypatrzy si bliej gospodarce tureckiej, ten zrozumia, e istotnie, gdzie Turek nog stpi, tam trawa nie wyronie. Pacono podatek od kadego
38

zwierzcia domowego, od kadego drzewa owocowego, od kadego okna i to czasami wskutek naduy dwa i trzy razy do roku, jeden i ten sam; wskutek tego ludno dochodzia do wniosku, e najlepiej tyle tylko mie, by mc wegetowa, bo inaczej pracowao si na rzd, ktry dla ludnoci nic nie robi. Ju sam ten system gospodarczy wystarczyby po kilkuset latach najbogatszy kraj spustoszy. Wystarczy zwiedzi kolonie niemieckie w Jaffie, Haifie, Syrnie i Jeruzalem, by si przekona, e rozumna gospodarka i skrztna a wytrwaa praca moe ten kraj i dzisiaj do kwitncego stanu doprowadzi. Kolonie te jednak wyjte byy zupenie spod prawa tureckiego. Polska administracja doprowadzia dopiero do tego, e zmniejsza si zuycie cukru i myda. W kadym razie lepiej zawczasu woa: Ostronie, bymy nie wjechali na trop turecki! Pastwa dzieli naley na rodzaje wedug rodzaju owej organizacji, czynnej stale, a majcej jednoczy rzdzcych w rzdzonych, poredniczcej pomidzy nimi - czyli wedug metody administracji. Wedug tego s dwa gwne rodzaje pastw: obywatelskie i biurokratyczne, stosownie do tego, czy administracja poruczona jest obywatelom samym (samorzd), czy te biurokracji. Tamte pastwa s organizamami, te za mechanizmami; biurokracja jest bowiem zawsze i wszdzie mechanizmem. Samorzdu s rozmaite poddziay i tak samo biurokracji. redniowieczne pastwo stanowe byo autonomicznym, obywatelskim, podczas gdy biurokratyczna jest dzisiejsza republika francuska, w ktrej parlament dostosowany jest do biurokratycznego ustroju. Ale biurokracja francuska daleka jest od ducha policyjnego, podczas gdy austriacka opieraa si na systemie policyjnym i wszdzie a wszdzie, nie wyjmujc administracji szkolnictwa, obracaa si w kole poj policyjnopolitycznych. Pruska administracja bya bardziej spoecznopolicyjna; std doktryna wszechwadzy pastwa i dozr pastwowy wykonywany przez administracj nad wszystkimi dziedzinami ycia ekonomicznego i spoecznego. Obchodz si za cakiem bez biurokracji spoeczestwa anglo-saskie i obok wysokiego poziomu cywilizacyjnego tej wanie okolicznoci zawdziczaj, e s panami wiata. Rozpatrujc systemy administracyjne, rnych krajw w rnych czasach, spostrzegamy, e zawisy w znacznej czci od warunkw demograficznych. Gwnie chodzi o gsto zaludnienia, tudzie o stopie swobodnego przesiedlania si. Kraje o ludnoci rzadkiej nie zdoay nigdy wyksztaci adminstracji systematycznej.

Zmiany gstoci geograficznej pocigaj za sob odmian administracji, co obserwowa mona od historii rzymskiej a do nowoczesnych Prus. Potrojona gsto zaludnienia na piachach brandenburskich wymagaa nowego typu administracyjnego. W Polsce rozwijaa si historia administracji innych zgoa szlakiem w Koronie, innym za w W. Ksistwie litewskim. Wydobywaa te administracja z siebie nowe pomysy, nieraz cae nowe dziay, ilekro uznano gdzie zasad swobodnego przesiedlania si. Przykadw dostarczaj dzieje Afryki, hellenizmu w Azji, prawa latyskiego w Italii rodkowej itd. Kiedy potem zatracia si na kilka wiekw czno handlowa krain zatoki Lwiej z krainami Kanau, nastawaa tam jakby petryfikacja, gdy nie odczuwano potrzeby zmian. Gdy za oywi si na nowo handel i rozpocz si na nowo ruch ludnoci w poprzek obydwch Burgundii, rozbudzi si te nowy ruch w zakresie urzdze administracyjnych. Sprawy demograficzne posiadaj wpyw na struktur spoeczn, a przez to wywouj zmiany w stosunku spoeczestwa do pastwa. atwiej jest opanowa przemoc obszary wiksze, lecz z rzadk ludnoci, ni mae, a zaludnione gsto. Caeteris paribus tym atwiej popadakraj w trwa zawiso od pastwowoci narzuconej, im uboszy. Wobec najazdw spoecznoci nie zrniczkowane s bardziej bezbronne, ni rozwinite spoeczestwa. Wreszcie przy wyszych szczeblach rozwoju tak pastwa, jako te spoeczestwa, stosunek ich wzajemny zawis wielce od stopnia i rodzaju inteligencji ogu ludnoci. Wszystkie zmiany w materilanym i duchowym stanie ludnoci wpywaj na ten stosunek, a zatem wywiera te musz wpyw na wykadnik tego stosunku, tj., administracji. Zmieniaj si nie tylko pogldy ludnoci, lecz jej interesy; to pozostaje zazwyczaj w zwizku z tamtym. Pojawiaj si interesy nowe i biada pastwu, jeeli administracja ich nie uwzgldnia. Pastwowo winna si zmienia stosownie do zmian w spoecznoci, a tym bardziej w spoeczestwie. Jak nie ma formuy oglnej na doskonao prawa, podobnie nie moe istnie formua na jak administracj generaln, doskona. Administracje s stosowne lub niestosowne, trafne lub nietrafne, a zaley to od okolicznoci historycznych. A zatem administrator pozbawiony zmysu historycznego jest szkodnikiem wprowadzajc administracj niestosown, z czego moe wytworzy si zowroga rozbieno spoeczestwa a pastwa i rozstrj obu. Administracja niestosowna rozsadza wszystko. Objaw ten zachodzi niemal zawsze, gdy og ludnoci wiatlejszej nabierze przekonania, e
39

administracja pozostaje poniej rozwoju umysowego danego kraju. Wszelkie w ogle znawstwo spraw socjologicznych musi sie oprze na historyzmie. Do tych wnioskw doprowadza rozstrzsanie spraw w stadium choby tylko spoecznoci, a co najwyej spoeczestw niszych jeszcze szczebli. Przykadw wielce pouczajcych dostarczaj dzieje staroytnego Wschodu; nastpnie caego zasigu cywilizacji aciskiej. Bardzo zajmujce s kolejno zmiany administracji mongolskiej w Kipczaku i na Rusi, poczynajc od uczonych urzdnikw chiskich w subie dingischanw, a koczc na trywialnych baskakach tatarskich XIV i XV wieku. Na europejskim terenie wystarczy zapozna si z histori, nie sigajc poza wiek XII, eby mc stwierdzi podane wyej tezy. Poprawiy si pogldy na administracj, gdy w onie cywilizacji aciskiej spoecznoci wyksztaciy si na spoeczestwa. W pastwie stanowym adminstracja bya organizmem, a polegaa na autonomii. Zaama si rozwj organiczny, administracja pocza si stawa mechanizmem, gdy dziki ligizmowi wzmagaa si warstwa urzdnicza, gdy centralizacja tego wymagaa. Rwnoczenie ubywao obywatelowi praw wobec pastwa. Zeszo si na fataln drog, ktrej koniec dobiega naszych czasw i wyda jakby norm, e administracji wzgldem obywatela wszystko dozwolone. Mno si bowiem bez ustanku jej uprawnienia w imi totalizmu pastwowego. Pastwo myli o wszystkim; myli za obywatela; tote gdyby administracja moga, zakazaaby obywatelowi myle. Odkd jednak ideaem administracji pastwowej stao si, eby ona zaspokajaa wszelkie potrzeby caej ludnoci, zachodzi obawa, e poddani zmieni si w niedogw, a rzdziciele bd posiada coraz mniej rozumu.

VII. BIUROKRACJA
Wypada zapozna si z sytemem pastwowoci, ktry wszystkie pastwa ldu europejskiego doprowadzi do absurdu i ma doprowadzi do bankructwa. Bolesnym jest zagadnienie biurokracji. Na nic caa usilno, ofiarno, praca, oszczdno, na nic wszystkie zalety, jako czowieka i obywatela; wszystko na nic, literalnie na nic, jeeli si nie pozbdziemy tej zmory. Z jakim takim wyksztaceniem historycznym nikt nie byby zwolennikiem etatyzmu, centralizmu, biurokracji, bo przypomni sobie Bizancjum. Jak tam biurokratyzm wpyn na pastwowo! Moskiewska za historia pouczy, jak pod koniec XV wieku trzeba byo wstrzymywa ekspansj pastwa, gdy zabrako

diakw. Ile nauk mieszcz w sobie reformy Piotra W.! Dzieje XX wieku narzucaj znw wniosek, e parlamentaryzm musi si wykolei, gdzie pastwowo polega na biurokracji itp., itp. Biurokracja jest to system papierw kancelaryjnych, dla ktrego czowiek jest niczym. Nie dostrzega czowieka, a gdy go przypadkowo dostrzee, uwaa go za co bezwartociowego, gdy dla biurokracji istniej tylko papierki midzy kancelaryjne. Ruch tych papierkw nazywa si administracj, a z czowiekiem nich si dzieje co chce! Byle by w porzdku wzgldem papierw, mona ignorowa cakowicie czowieka, ktrego one formalnie dotycz. W miecie czy powiecie moe panowa chaos i bigos wszystkiego zego; nic to! Wszystko dobrze, jeeli administracja papierw kancelaryjnych odpowiada przepisom. Przez porzdek w administracji rozumie si porzdek w papierach, choby kraj cay pogrony by w straszliwym nieporzdku. Kontrola urzdowania jest kontrol papierkw. Przez reform (reorganizacj) administracji rozumie si odmian w sporzdzaniu papierkw, nie tykajc cakiem metody administrowania krajem. Biurokracja, to administracja papierzana. S cztery kolebki biurokracji; egipska, bizantyska, chiska (z odgazieniem do Kipczaku i Moskwy) i rewolucja francuska. Biurokratyzm rewolucyjny przeszed cakowicie w etatyzm socjalistyczny. Obecna biurokracja europejskich pastw kontynentalnych stanowi mieszank rewolucyjnej z bizantysk (z kultury niemiecko-bizantyskiej). Istniay tedy biurokracje w rozmaitych wiekach, pastwach i w rozmaitych czciach wiata. Zawsze jednak i wszdzie powtarzay si i powtarzaj trzy nieodczne jej cechy; mianowicie urzdowanie za pomoc siedzenia, pisaniny i przepisw. Jeeli np., urzdnik ma nadzr nad jakim obszarem, siada sobie na wyznaczonym miejscu i czeka, a ten okrg przyjdzie do niego. Pisanin ogromn ma si za probierz dokadnoci w urzdowaniu. A przepisy? Ile razy spotyka si urzdnika, tumaczcego si, e przecie on sam nie jest pozbawiony rozsdku, ani czowiekiem zej woli, ale trudno, bo takie s przepisy Biurokracja pcha spoeczestwo do rewolucyjnoci. Im znaczniejsze gdzie stanowisko biurokracji, tym podatniejszy grunt dla prdw przewrotowych. O rewolucji mona by powiedzie, e jest emanacj biurokracji. Jako poucza historia, e rewolucja zwyciska urzdza si jeszcze bardziej biurokratycznie. Wszelka biurokracja nosi in petto rewolucj; wszela rewolucja wzmacnia biurokracj. Zwizek ten bywa czsto niewiadomym, lecz nieuchronnym. Tak byo zawsze, w caej historii powszechnej.
40

Pocztek tego zwizku rzeczy w tym, e biurokracja narzucajc si spoeczestwu w kadej a kadej sprawie bez wyjtku, psuje i osabia si spoeczn; zawadza na kadym kroku rozwojowi spoeczestwa. Spoeczestwo francuskie, najpracowitsze na kontynencie europejskim, najoszczdniejsze, najinteligentniejsze, wytworzyoby pastwo trzykro silniejsze, gdyby nie centralizm i biurokracja. Leci caa Europa w czelucie biurokracji. A tymczasem w kryzys powszechny, ktry Europ miady, jest przede wszystkim kryzysem pastwowym, pastw opartych na niestosownej pastwowoci. Biurokracja jest tworem tak nieszczsnym, i nawet zalety staj si w tym systemie klsk spoeczn. Mylnym jest mniemanie, jakoby biurokracj odznaczali si lenistwem, brakiem poczucia obowizku itp. Nic faszywego! Nie zna biurokracji, kto tak o niej sdzi. Ludzie nieobowizkowi zdarzaj si wszdzie, wic i na urzdach, ale to nie ma nic do biurokracji. Ona pen jest gorliwoci i tak piln, i cigle jeno marzy o powikszaniu swych robt, pragnc pracowa zawsze i wszdzie. Poniewa za jest administracj papierzan, wic wydatno jej pracy mierzy si papierem. My, Polacy, znamy pewne pastwo, w ktrym zmniejszao si bezustannie zuycie misa, cukru i myda a wzrastaa konsumpcja papieru dziki urzdom. Pracowito biurokracji jest niestety bezcelowa. Szkoda czasu i atasu. Biurokracja umie na poczekaniu usprawiedliwi najwiksze swe nonsensy powoaniem si na przyczynowo. Na poczekaniu wytumacz, dlaczego musz co robi wbrew rozsdkowi; wyuszcz nawet w takich przypadkach zwykle po kilka przyczyn. Pracowito biurokracji jest wielce niebezpieczna dla obywatela, bo grozi mu niebezpieczestwo, e ilekro urzdnik sporzdzi nowy kawaek, obywatel bdzie wzywany, by w oznaczonym czasie stawi si w oznaczonym miejscu. Po co? Dowie si, gdy si stawi. Jest pewien grzech przeciwko sidmemu przykazaniu, z ktrego Polacy zazwyczaj nie zdaj sobie sprawy, chocia bardzo ciki. Najgorsza spoecznie ze wszystkich kradziey jest kradzie czasu, gdy demoralizuje okradzionego. Jest to specjalno biurokracji wzgldem obywateli, wybujaa oczywicie najbardziej tam, gdzie biurokracja najbardziej si rozrosa tj., w Polsce. Im wicej urzdw, tym wicej czasu si marnuje; im liczniejsi s w jakim urzdzie urzdnicy, tym wymylniejsze formy przybiera rabunek czasu. Nie winien temu urzdnik, lecz system biurokratyczny; urzdnik robi, co mu ka i jak mu ka.

Opanowywanie czasu (tj., celowe nim rozporzdzanie) stanowi w cywilizacji czynnik waniejszy, ni opanowywanie przyrody i przestrzeni. Czym w przestrzeni meta, tym w czasie jest termin. Wyznaczeniem terminw na swoje czynnoci ogranicza czowiek swoj swobod, a zatem opanowuje samego siebie; wyrabia przeto wol i wytwarza duchow si twrcz. Tdy droga, by sta si panem ycia. Wraz z opanowywaniem czasu rozwija si etyka. Rodzi si pilno w imi oszczdzania czasu, zapobiegliwo, oszczdno, myl o dalszej przyszoci, wreszcie poczucie obowizku wzgldem nastpnego pokolenia. Postp zawis od takich, ktrzy patrz poza wasny zgon, poza grb, na przyszo dzieci i wnukw. Przyszo spoeczestwa, narodu i pastwa zawisy w znacznej czci (a moe nawet przewanie) od tego, jak si umie robi uytek z czasu. Marnowanie czasu jest zbrodni woajc o pomst do nieba, jest okradaniem i samego siebie i wszystkich a wszystkich innych. C tedy sdzi o pastwowoci, ktra sama uprawia na wielk skal marnotrawienie czasu? Gdyby zliczy czas, ktry nam ka marnowa chodzeniem po tuzinach niepotrzebnych kancelarii, za zbdnymi sprawami, z dreptaniem, wystawaniem, wracaniem po kilka razy -zebraoby si grube pasma lat, skradzione pracy twrczej. Oto mamy przykad, jak pastwo moe by okradane przez wasn pastwowo. Skoro mowa o zarzutach czynionych biurokracji, godzi si posucha take drugiej strony, co oni maj do zarzucenia pastwu. Powiadaj: zwabiono nas modych, niedowiadczonych pont, e od jednego razu pozbdziemy si walki o byt materialny, a potem trzyma si nas przez cae ycie na godowych zaiste poborach, nas i nasze rodziny. Czy to godziwe, eby nas skazywa na doywotni bied, odczuwan tym dotkliwiej, skoro musimy na zewntrz nadrabia min? Pacie nam godziwie, a potem rozwdcie si nad naszymi ujemnymi stronami. Nie ma w Europie ministra, ktry by nie przyznawa urzdnikom, e w tym rozumowaniu maj zupen suszno. Nie ma ministra, ktry by nie chcia podwyszy poborw wedug wymogw susznoci, lecz, niestety, nie ma te ministra takiego, ktry by mia na to fundusze. Oto sytuacja, ktrej si absolutnie rozwiza nie da, na ktr nie ma rady. Pensja urzdnika powinna by do wysoka, eby nie tylko mg y z rodzin wygodnie, stosownie do swego stanu, lecz nadto odkada co na czarn godzin i na przyszo, na wyposaenie dzieci. Wymaga tego najprostsza suszno iprzyzwoito.

Gdyby atoli speni t sprawiedliwo, trzeba by podatki przynajmniej podwoi i wyda to wszystko wycznie na pobory urzdnicze. (komentarz: (j.o). Obawiam si o to, i autor nie jest zorientowany na temat systemu cyrkulacji pienidza, gdy jeli pozbawimy (wykluczymy) zodziejskiej lichwy przywileju wwczas kady posiada bdzie rodki finansowe na swoj konkretn dziaalno, a ilo urzdnikw biurokracji zmniejszy si niemal automatycznie). Chcc urzdnikw opaca dobrze, nie mona mie ich wielu. Jedyna rada, ktr znamy wszyscy od dawna i wszyscy godz si na to. Nikt atoli nie chce wysnuwa z tego pewnego wniosku, a ktry jest nieodzowny; jeeli urzdnicy bd nieliczni, skoczy si musi tym samym ten stan rzeczy, w ktrym warstwa urzdnicza stanowi wi pastwow, gdy nastanie zarazem koniec tej warstwy spoecznej. Jednym sowem: albo coraz gorsza ndza urzdnicza, albo koniec biurokracji. Trzeciego wycia nie ma. (komentarz (j.o) owszem jest zlikwidowanie bankowej korupcji tj., lichwy ktora ronie wprost proporcjonalnie do zaciganych kredytw na cele publiczne, czego obrazem s wci rosnce podatki, ktre jedynie s na opacanie tylko samych odsetek od tych kredytw.) alw na biurokracj, a nawet przeklestw na ni miotanych we wszystkich jzykach mamy dugie i szerokie tyrady. Wszelkie skargi wychodz atoli z zaoenia, e zawinia pewna biurokracja, pewnego kraju i pewnego czasu; koczy si za kada skarga wezwaniem do reformy biurokracji. We Francji biada si, jako urzdnicy czsto staj si wprost udzielnymi wadcami w danej dziedzinie ycia ale nikt tam jeszcze nie pomyla, e mona by si obej bez centralizmu. Zdaje mi si, e w dzieku niniejszym odzywa si po raz pierwszy gos, jako wina biurokracji nie polega na wadach jej w jakim oznaczonym czasie i kraju, lecz na samym jej istnieniu, kiedykolwiek i gdziekolwiek. Wszelka biurokracja, choby najlepsza, musi by szkodliwa. Biurokracja adn a adn miar nie moe by poyteczn spoeczestwu, a zatem w cywilizacji aciskiej szkodliwa jest tym samym dla pastwa. Nie moe by inaczej. Dobra biurokracja, to absurd. Signijmy po przykady na wasnej skrze, do obdnej posudczyzny. Bdn bya i obdn, ale nie kady bd pochodzi ze zej woli. Moe nawet najniebezpieczniejsze s te, ktre pochodz z dobrej woli, lecz pozbawionej znawstwa przedmiotu.
41

Wiadomo nam wszystkim, jak rzdy pukownikowskie odkomenderoway wojewdztwo sandomierskie, poczciwe nasze zotopszeniczne wojewdztwo, eby byo przemysowym i poszy miliony na ten koncept. W odzi odkomenderowano oficerw na supradyrektorw do fabryk; pozakadano tez w kraju szereg fabryk rzdowych, kierowanych przez mundury. Czy pomyla kto, e na nic przemys, jeeli si nie rozporzdza dobrze zorganizowanym handlem? Oto gdzie we wschodniej poaci pastwa kwitnie zduski przemys domowy, a zdunowie s sromotnie wyzyskiwani przez ydw. Co widzc tamtejszy starosta, nakaza im zerwa stosunki z ydami, wystara si o odpowiednie zaliczki dla biedoty, urzdzi magazyny, wystara si o materia i lepsze narzdzia itd., sowem, zachowa si prawdziwie po obywatelsku. Magazyn si zapeni i przepeni, ale na zdunw przysza cika bieda, bo z magazynu nic nie ubywao; albowiem aden yd tam nie zajeda, a innych kupcw na zduski towar w powiecie nie byo. Kiedy fundusz zaliczkowy wyczerpa si, musieli si zdunowie przeprosi z dawnymi swymi panami, a na przeprosiny trzeba byo przysta na nowy cennik, niszy od poprzedniego. Ten przykad nie pouczy jednak nikogo o zwizku zachodzcym pomidzy przemysem a handlem. Czy biurokracja da si w ogle pouczy? Co gorsza adna biurokracja nie da si nigdy poprawi, wyleczy. Kada stanowi chorob nieuleczaln, choby nawet sami biurokraci byli peni najlepszej woli. Reforma biurokracji to absurd. Tak uczy dowiadczenie historyczne. Ile razy urzdzano te reformy we wszystkich czciach wiata! Ani jedna nie powioda si; zawsze reforma na czym utkna. Prbowano te w Austrii reform wikszych i mniejszych niemao. Daremne trudy!, a do koca stan by taki, jakim go opisa wiedeski tygodnik Polnische Stimmen z dnia 1 lutego 1981 r. Rozporzdznie zastpuje urzdnikowi mylenie, inicjatyw, energi, osobiste zainteresowanie. Wszystko zostao ju z gry obmylane, przewidziane, zaatwione. Czujesz si pokrzywdzony? Chciaby, eby twoj spraw rozpatrzy, indywidualnie potraktowa? Daremne zachody. Wszystko ju dawno zostao rozporzdzone, opatrzone dat i numerem, a urzdnikowi pozostaje tylko kaligraficznie owo stosowne rozporzadzenie przepisa i stronie odnony akt wrczy. W czwartym roku wojny jedna zawia zdaje si jaki wiey powiew. W stchinie pokych aktw, w biurokratycznym amtsschimla bij taranem nowoczesne, demokratyczne myli ostatniego rozporzdzenia prezydenta ministrw dra Seidlera. Kto tylko tak miar powinnoci wypenia, ile wedle formalnego rozdziau pracy i odpowiedzialnoci na niego przypada, a nie troszczy
42

si o istotny dalszy rozwj sprawy, ten waciwie niec nie zrobi. Urzdnik tylko o tyle dokona czego naprawd, o ile spraw sam pchn naprzd. Tym wanie rni si urzdnik pracujcy czysto biurokratycznie, od urzdnika, ktry sprawie samej suy. Po opisie urzdnika-biurokraty, ktry sumiennie trzyma si godzin biurowych, wiecznie jest niby czym zajty i nigdy z kawakami nie zalega, a w istocie jest jednostk niepoyteczn, przechodzi dr. Seidler do charakterystyki urzdnika-obywatela, ktry ma zawsze przed oczyma istotny cel caej machiny administracyjnej i celowi temu suy czynnie i peen inicjatywy. Nie zaatwienie aktu, tego cienia rzeczy istotnych, jest nawaniejszym, najwaniejszym jest, by sprawa, o ktr idzie, zostaa szybko, celowo i ku najwikszemu poytkowi ogu zaatwion. Oto ipsima verba dr. Seidlera; zote myli wyjte z jego ostatniego oklnika rozesanego do wszystkich ministerstw ku wiadomoci i poytkowi szefw wszystkich oddziaw ministerialnych. Nie zdao si to na nic. Pod sam koniec pierwszej wojny powszechnej biurokracja austriacka rozbudowaa si tylko jeszcze mocniej!. Najlepsi urzdnicy nie zdoaj utworzy dobrej biurokracji, gdy ona jest za zasadniczo i nieuleczalnie. System biurokratyczny marnuje niepotrzebnie tysice porzdnych ludzi (oto cay jego dorobek) a milionom zawadza. Nie o rodzaj ludzi tu chodzi, lecz o sam system. Na biurokracj jest jedna tylko rada: usun ja; postara si, eby przestaa istnie. Nie kady urzd musi by biurokratycznym; ale stao si tak na caym kontynencie europejskim, i urzdy zwyrodniay w biurokracj. Wielu urzdnikw broni si od tego, jak moe, widzc doskonale, e jest le, ale gow muru nie przebij. Obojtniej tedy z czasem. Biurokracja jest mechanizmem, a wic zabjcza dla kultury czynu. A gdzie wszystko musi by jednakowe, jakie tam pole do uytku z wadz umysowych? Tylko pord rozmaitoci wymaga namysu sam wybr, a z wyborem czy sie odpowiedzialno. Biurokracja zadusza wszelk zdolno twrcz, bdc wroga personalizmowi. Nie atwo o twrczo na gruncie gromadnoci. Centralizm rzdzi wszdzie jednakowo, nie uwzgldniajc ani odmian struktury spoecznej. Jest to przeciwne rozumowi, a jednak uwaa si za co cakiem naturalnego. W spoeczestwie grasuje bowiem trjdoktryna: rwno, jednostajno, sprawiedliwo. Jednostajno w imi rwoci, a rwno w imi sprawiedliwoci!!!

Urzdza si tedy jednostajn administracj dla jakiej prowincji przecitnej, ktrej nigdzie nie ma. Do zasad systemu biurokratycznego naley i to, eby urzdnik nigdzie nie by duchowo zwizany z niczym. Rzdowi centralnemu potrzeba jednostajnoci, eby mc przerzuca urzdnikw z jednego koca pastwa na drugi. Wdruje tedy administrator ze swym paragrafiarstwem, nigdzie adnego kraju naprawd nie znajcy, skutkiem czego nigdzie poytecznym by nie moe. Pastwowo obywatelska pragnie wrcz przeciwnie, eby urzdnik zronity by ze swoj prowincj. Biurokracja yje i ywi si fikcjami. Na swych stokach urzdowych jest jak guszec po gaziach, i podobnie jak guszec, gdy tokuje nic nie widzi nic nie czuje; traci wprost zdatno dostrzegania rzeczywistoci. Urzdnik pochodzi z wydziau prawniczego, z tego wydziau prawdziwie fikcyjnego; na uniwersytet nie uczszcza, egzaminy pozdawa ze skryptw, a potem poprzestawa musi na bezlitosnej fikcji ycia, jak jest ywot urzdnika. Zaatwia sprawy, jakich nigdy nie obserwowa w yciu; nie znajc si na niczym, rozstrzyga o wszystkim. Zamkn go w kancelarii i ka mu rzdzi. W systemie biurokratycznym szef nie wie, co si dzieje u podwadnych mu kancelariach. Szef nie dobiera sobie wsppracownikw; narzuca mu si personel dobierany, lecz pozbierany ze wszystkich ktw kraju, a skad tego personelu jest w cigym ruchu. Szef poznaje stan spraw z raportw, ktre ukada si tak, eby mu si podobay. Na dziesi raportw osiem bywa fikcyjnych (bo nikt si na niczym nie zna). Najwiksza fikcja zachodzi u ministra spraw wewntrznych, informowanego przez raporty z raportw. Zadam pytanie, czy zmienioby si cokolwiek w caej Polsce, gdyby wojewodowie i starostowie urzdzili strajk? Nawet nie dostrzeglibymy tego!? Dotkn jeszcze jednej saboci pastwa biurokratycznego, ktr nazwaem elephantiasis prawodawcz. Gdyby znalaz si rzd, ktry by zechcia zebra na jednym miejscu wszystkie dzienniki ustaw, zbiory nowych rozporzdze, przepisw, instrukcji itd., tyczcych caego pastwa, tudzie kadego ministerstwa musiaby wystawi ca ulic nie lada gmachw na pomieszczenie tej manny biurokratycznej. Nikt tego naleycie nie zna, a najmniej przeoeni ministerialni; ci bowiem do reszty nie maj czasu na studiowanie ustaw, obowizujcych do wczoraj, gdy s zajcie bezustannie przygotowywaniem ustaw na jutro. Pastwo wcibskie, zajte ogromnie wszystkim, co do niego nie naley rozbudowuje si coraz nowymi dziaami prawodawstwa.
43

Powiedzmy sobie szczerze, e og obywateli lubi ingerencj pastwa, a zatem elephantiasis nikogo nie razi. Dum wzbiera serce dziennikarza, gdy moe donie, jak bardzo pracuje si na niwie ustawodawczej. Pose ma peno projektw do ustaw, a naczelny urzdnik komponuje rozporzdzenia, a obaj wicie przekonani, jako przysparzaj pastwu dobra. Pospieszaj, eby stosunnki uzdrowi, ustali, unormowa cudown maci ustaw, gdy wszyscy ywi najgbsze przekonanie o cudownej mocy prawa pisanego. Pamita si jeszcze ze szkolnej awy odmienno Sparty i Aten, poniewaposiaday rne prawodawstwa. Pomylenie przyczyny a skutku za lat szkolnych trwa z reguy ju na cae ycie. Marzy si o dobrych przepisach, eby z ich pomoc wytworzy stosunki dobre. Sypi si wtedy ustawy grupsze i drobniejsze, a im drobniejsze swym zakresem, tym wicej liczce paragrafw. Ile razy nagina si stosunki do praw, wyssanych z palca! Myli si apriorycznie i dlatego pracuje si na wyrost i pragnie si przewidzie wszystko, co mogoby sta si na wiecie, ujmujc to z gry w prawo pisane. Takiemu prawodawcy czy administratorowi przyni si czsto rzeczy i sprawy niestworzone. Ale to nic; od czeg nowele, ktre mona zacz wypuszcza zaraz od nowego kwartau? Chcc wszystko przewidzie, wchodzi prawodawca (may i duy) w szczegy, kombinuje, komplikuje, miesza, a czsto gsto urzdzi galimatias. Zaamuj rce ci, ktrym poruczono wykonanie; ale wykonanie to by musi; choby popsu to, co miao by wydoskonalone. A ustawy coraz dusze i coraz liczniejsze; raj dla wszelkiego blumizmu. Skoro bowiem wierzy si, e prawo dziaa cudy, a obejmie wszystkich i wszystko, czeg tedy trzeba ludziom nad prawo i prcz prawa? Trzymajcie si praw, a reszta bdzie wam przydana! Deliberowa, co godziwe, a co nie, majc wszystko rozwizane czarno na biaym, gotowe! Elephentiasis jest tedy wielce korzystne dla tych wszystkich, ktrzy lubi sumiennie oszukiwa, a prawa dochodzi. Im wicej praw i przepisw, tym atwiej o kruczki. Im wicej prawa, tym mniej prawoci. Wstawiamy coraz wicej prawo na miejsce etyki i tym bardziej trzeba nam coraz wicej praw, eby wiedzie, co robi. Lecz etyka nie moe by zawis od prawa, a skutki rozamu tych kategorii s przeraliwe i niechybne. Biurokracja przyspiesza te skutki, zmuszajc obywateli do obojtnoci nie tylko wzgldem susznoci moralnej, lecz nawet wzgldem susznoci rozsdku, byle tylko utrzyma fikcj, e si uczynio zado ustawie. Wobec biurokracji wolno kademu obej ducha ustawy, byle pokaza biurokracie liter, na ktrej krtactwo oparto.

Byle z papierem by w porzdku! Gr blumizm! Gdyby pracowit a bezcelow robot biurokracji wypado okreli w jednym zdaniu, uybym porwnania z termitami. Pozory wszdzie zachowane, na zewntrz nie zna adnej skazy, ale nie wolno dotkn si niczego, bo zaraz si wszystko rozsypie, bo to jest prchno. Biurokracja wydra, sprowadza pustki. Bieda pastwu, gdzie j uczyniono wizi pastwa! Zwrci trzeba uwag, jako w pastwie urzdzonym wedug wymogw cywilizacji aciskiej urzdy pastwowe byyby nieliczne, a spraw, podpadajcych pod ich kompetencj, byoby te niewiele. Nie da si jednak przemieni pastwa biurokratycznego na obywatelskie od razu, naprdce. Musimy liczy si z koniecznoci, e biurokracja potrwa jeszcze jaki czas; tym bardziej tedy trzeba obmyle zawczasu, jak j poskramia. Przejdmy tedy teraz do zagadnienia najdoniolejszego, w jaki sposb biurokracj zniszczy. Pomnijmy, e caa inteligencja nasza, z wyjtkami arcynielicznymi, siedzi na urzdach. Naley te pamita o dekalogu i nie zabija, nie skazywa na gd. Przykazania moralnoci obowizuj wszystkich i zawsze, we wszelkich okolicznociach. Pastwo obywatelskie rwnie nie moe grzeszy przeciwko sidmemu przykazaniu. Wszelkie umowy pastwa z urzdnikami musz by dotrzymane, jest to dogmat, ktrego nikomu nie wolno naruszy. Naley jednak zwolni natychmiast falsyfikaty urzdnicze, tj., wszystkich wojskowych pisudczykw, nasanych do administracji cywilnej tak niefortunnie. Wtargnli na urzdy iure caduco, bez kwalifikacji a byli szkodnikami pod kadym wzgldem. Odesa ich natychmiast z powrotem do wojska, gdzie suszne ich roszczenie (emerytura) musz oczywicie by uwzgldnione. Otworz si tym samym awanse, ktrych pozbawiali prawdziwych urzdnikw. Zasadniczym postanowieniem bdzie za, e od pewnej daty (oby jak najrychlejszej) nie przyjmuje si nikogo, ani nawet na praktyk bezpatn. Nie ma adnych wakansw. Wszelkie posady w administracji s zamknite. Pod adnym pozorem nie wolno robi wyjtkw. Obstaj przy dawnym swym twierdzeniu, e wystarczy (co najwyej) pita cz urzdnikw administracyjnych, eby administrowa doskonale ca Polsk. W administracji pastwa obywatelskiego olbrzymia wikszo spraw bdzie przechodzi stopniowo do samorzdu; cae urzdy stan si niepotrzebnymi. Chociaby wic gdzie urzdnikw byo za mao, sprowadzi si ich z tych biur (coraz liczniejszych), gdzie ich bdzie nazbyt. Proponuj te trzy normy:
44

Kademu urzdnikowi dawnej administracji pastwowej wolno poda si na emerytur kiedykolwiek, nie podajc motyww. Urzdnicy, dla ktrych nie byoby ju roboty, przejd przymusowo na emerytur. Poniewa si nie bdzie przyjmowa nikogo na ich miejsce, wic skarb publiczny nic nie straci. Kady przechodzcy na emerytur, ma prawo skapitalizowa j. Na danie skarb wypaci mu emerytur na lat dziesi z gry. Tym samym ustaj wszelkie roszczenia tego urzdnika do skarbu. rodek ten umoliwi modym emerytom przejcie do handlu czy przemysu. Wedug wszelkiego prawdopodobiestwa znaczna cz urzdnikw skorzysta z tego postanowienia. Skarb, choby nawet przeciony by w ktrym roku z tego powodu, zyska jednake. Bdzie to wydatek inwestycyjny. Zaraz nastpnego roku co za ulga! Po dziesiciu latach ni ladu po tych wydatkach. Miejmy za na uwadze, e nawet przy tym kapitalizowaniu nie wyda skarb tyle, ile wynosiy przedtem pobory olbrzymiej rzeszy urzdniczej. W ostatecznoci mona wyda listy indemnizacyjne na odpraw urzdnikw. Tak wic caa dawna administracja biurokratyczna skazana bdzie na wymarcie lub na emerytur, lecz nikomu krzywdy si nie zrobi. Przechodzenie do suby samorzdowej moe si zdarza, lecz bd to tylko wyjtki, gdy biurokrata nie nada si do samorzdu. Bdzie te w samorzdzie posad niewiele i bez znaczniejszych awansw. Zbliylimy si do tematu radosnego: moemy si wreszcie zaj pytaniem: co byoby bez biurokracji? Przestaoby pastwu grozi bankructwo. Utrzymanie biurokracji przekracza od dawna siy finansowe wszystkich pastw kontynentu europejskiego. Obcina si pensje urzdnikom, a za to przybywa ich caymi hufcami. Z nieuchronnego bankructwa pastw wyania si widmo anarchii na kilka pokole. Wspomnienie tylko po tzw., klasie redniej, wieszajcej si klamki pastwowej. Jednoczenie mniej wicej bankructw kilku pastw europejskich to bankructwo urzdnikw, oficerw, nauczycieli wszelkich rodzajw i stopni, sdziw, policji, dostawcw przemysowych i handlowych, tudzie upadek mnstwa i drobnych kapitalistw i znacznej wikszoci towarzystw akcyjnych. Nie zapobiey si temu inaczej, jak obciciem radykalnym wszystkich budetw w ogle i zmniejszeniu podatkw. Bez biurokracji yoby si w atmosferze wzajemnej yczliwoci pastwa a spoeczestwa. Zniknyby powody do star, gdyby urzdy pastwowe ograniczyy si do spraw pastwowych, a przestay miesza si w sprawy spoeczne.

Zniknoby schorzenie organizmu polskiego, pochodzce std, e niemal caa inteligencja nasza siedzi na publicznych urzdach. Wszyscy s niewolnikami pierwszego, zawili materialnie od wadzy pastwowej. Jake tedy ma ta inteligencja tworzy opinie publiczne, skoro nie moe wypowiada swej myli? Inaczej byoby, gdyby si rzucili do handlu i przemysu. Gdyby modzie nie moga liczy na posady urzdowe, zmieniaby si struktura spoeczna w Polsce na korzy Narodu Polskiego. Przestalibymy by najuboszym w Europie narodem. A my nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, emy tacy ubodzy! My zatracilimy wszelki miernik bytu materialnego i nie wiemy nawet, jak wyglda zamono. Ubstwo nasze stanowi cik kul u nogi dla wszystkich kategorii naszego bytu, od polityki do literatury. Zaatwiaby si kwestia ydowska drog cakiem naturaln, gdyby si nasi zajmowali powanie handlem. Usunicie biurokracji byoby z wielu powodw nader szkodliwe na ydw. Pozostaje kwestia o to, czy jestemy zdatni do pastwowoci obywatelskiej. Szkoa administracji publicznej istniaa dla Polakw li tylko w zaborze austriackim. Nie tylko w caym kraju nie byo ani jednego urzdnika Niemca, lecz posiadalimy nadto znaczny samorzd. Duo mielimy wadzy sami nad sob, wyzyskiwalimy kade otwarte pole; polskie przedstawicielstwa rzdu centralnego przeinaczyy nawet niejedno z oglnych ram austriackich, dostosowujc si do potrzeb polskich. W Galicji byy rzdy polskie. Poniewa Austria bya pastwem biurokratycznym, nie moga Galicja nie mie tego systemu, ale z wszelk pewnoci z wszystkich krajw koronnych bya prowincj najmniej biurokratyczn. Niemniej przeto biurokratyzmu byo sporo i nie aowalimy sobie narzeka. Autor ninijeszego dzieka pozwoli sobie natenczas na tez, jako celem urzdnikw jest zawadza rozwojowi spoecznemu. Kt mg przypuszcza, e dopiero w Polsce niepodlegej poznamy, czym moe by prawdziwa biurokracja! Poprzednia galicyjska stanowia odmian jej dziwnie agodn i obaskawion. Nawet ilo urzdnikw bya doprawdy nieznaczna w porwnaniu z nastpnym rozmnoeniem. Ja jednak uwaaem j za niezmiern i twierdziem, e wystarczyaby dziesita cz, gdyby nie biurokratyzm. Kiedy 21 padziernika 1918 roku odzyskalimy niepodlego, byem przekonany, e ilo urzdnikw z Galicji wystarczy zapewne na ca Polsk. Powtarzam to dzi jeszcze z wikszym naciskiem,
45

utwierdzajc si w tym przekonaniu od lat przeszo dwudziestu coraz mocniej. Posiadamy za wybitne zdolnoci do instytucji obywatelskich. Dowodem z pierwszej wojny powszechnej krakowski komitet ksico-biskupi, ktry by wzorowym ministerstwem pracy, zdrowia i opieki spoecznej. Rwnoczenie Stra obywatelska wczesna rozwijaa si z milicji w wyborn policj, w jak wadz administracyjn pierwszej instancji, niezrwnan w swojej prostocie, szybkoci i tanioci urzdowania. Bya to zarazem kontrola nad zachowaniem przepisw dziaajca wymienicie. W onej Stray mieci si zawizek cago obywatelskiego systemu administracyjnego i byby si wyoni lecz potem Stra usunito pospiesznie. Podobnie niezrwnany by krakowski Komitet walki z lichw w latach 1917 i 1918 i warszawska Samopomoc spoeczna w 1920 r. Moemy za poszczyci si pewnym dzieem, w zupenoci wykoczonym, a do drobnych szczegw wypracowanym, dzieem prawdziwie wielkim, przynoszcym jak najwikszy zaszczyt; jest to dzieo Franciszka Stefczyka. Na jak kar zasuyli sobie ci, kolektywici, ktrzy znaczn cz dziea zniszczyli? Wspaniae wyniki osignite przez tego ma wyjtkowej miary, wiadcz, e nie brak Polakom tych wszystkich zdolnoci, ktrych potrzeba, eby pastwowo zmieni na obywatelsk. Takiej przemianie bdzie przeszkadza kady rzd, ktrego celem jestutrzyma si przy rzdach. Z winy takich to rzdw zesza administracja do roli narzdzia politycznego, eby stanowi podpor rzdu centralnego i nic wicej. Zamiast eby stosowa administracj do ycia, obmylono, jakby ycie podda administracji, eby z jej pomoc uczyni spoeczestwo narzdziem polityki gabinetowej. Zmieniay si stosunki polityczne, a pogld na administracj pozosta ju niezmienionym a do naszych dni. Wymieciono absolutyzm, zaprowadzono konstytucjonalizm, tj., system ycia publicznego, polegajcy na uprawnieniach obywatela wobec pastwa, lecz administracja pozostaa narzdziem polityki. A do dni naszych, do dnia ostatniego, wyprowadza si j z doktryny, wyznawanej w danym momencie przez osoby bdce u steru- i na obron tej doktryny apriorystycznej. Rozpowszechniony jest ten pogld na administracj wszdzie i u wszystkich. Jake wychwala si biurokracj francusk, jake si j podziwia, e taka staa; gdy jakkolwiek rzd si zmieni, jakkolwiek zmieni si kierunek pastwa, pastwowo francuska stoi jak mur, ani drgnie, i kady rzd ma j gotow do dyspozycji. Tak jest,

wszelka polityka rzdowa moe si oprze na tej administracji, gdy ona urzdzona jest dla rzdu, jako takiego; lecz czy to jest z korzyci dla Francji jako takiej? Jest to administracja typowo polityczna. My za musimy zerwa z tymi pogldami, administracj polityczn porzuci i potpi, jeeli mamy pozosta w cywilizacji aciskiej. Trzeba wystpi z tez stanowcz, bezkompromisow. Administracja powinna by apolityczna. Konstytucjonalizm nie wypeni starych nawyczek. Nie tylko wadz nieograniczon przenis na parlament, ale te pozostawi rozmiowanie wszelkiego absolutyzmu w jednostajnoci. Podczas gdy w administracji trafniej musi panowa rozmaito, stosowna do rozmaitoci ycia; wszyscy politycy wszystkich odcieni daj zgodnie, by administracja bya wszdzie jednaka, jednostajna. Czym wiksze znaczenie posidzie warstwa urzdnicza, tym bardziej centralizuje si pastwo. Centralizm a biurokracja to to samo. Mona podzia pastw wedug rodzajw administracji wyrazi rwnie sowami: pastwa biurokratyczne a obywatelskie. Nie naley miesza poj decentralizacji z brakiem jednolitoci. Dowiadczenie historyczne wykazao, po wielokro, e najwiksz jednolitoci odznaczaj si te spoeczestwa, w ktrych centralizm sta si ju wrcz niemoliwym, gdy stanowi wrd nich przedmiot nienawici, a biurokracja przedmiot ubolewania. Takie spoeczestwa okazuj si najdzielniejszymi w chwilach niebezpieczestwa, najsolidarniejszymi. Jednolito bowiem nie tylko nie wymaga jednostajnoci, ale s to sprawy zgoa rne, pozostawiajce do siebie wbrew wszelkim pozorom, w stosunku odwrotnym. Czym wicej jednostajnoci, tym bardziej jednolito jest naraona na szwank. Nie zdaj sobie sprawy z tego, e na tej drodze przygotowuje si we wszystkich prowincjach antagonizm spoeczestwa a pastwa, bo spoeczestwo nigdy z pastwowoci jednostajnej nigdzie nie jest zadowolone. Przyczepi si ten bizantyski zabobon jednostajnoci i do polskich gw. Przytocz przykad do jakiego stopnia jednostajno przegryza mzgi. Miaem sposobno sysze odczyt pewnego posa na temat administracji w Polsce. Nie by wcale socjalist; przeciwnie nalea do narodowej demokracji w Polsce. Zwraca uwag suchaczy na rozmaito bytu w rnych prowincjach Polski i wynikajc z tego nadzwyczajn nierwno wszelkich okolicznoci administracyjnych. Uznawa, e konstytucja liberalna i administracja samorzdna, doskonaa dla Pomorza, nie jest trafna dla Woynia, jako kraju zbyt zacofanego.
46

Jaki wysnu z tego wniosek. Oto trzeba obniy poziom ustaw rzdowych; prowincje wyej rozwinite winny si powici i zoy ofiar na otarzu wsplnego dobra caego pastwa; proponowa, e Pomorzu co uj, a Woyniowi co przyda. Tam poniej potrzeby, tu troch ponad potrzeb, eby wszdzie mogo by jednakowo. Trzeba jednak baczy, eby nie przekroczy granicy woyskich moliwoci, a zatem trzeba zaprowadzi w caej Polsce prawodawstwo i administracje takie, jakie s moliwe na Woyniu. Tumaczy, e (jak wiadomo) jednostajno by musi (rwno); skoro Woy nie potrafi przysposobi si do Pomorza, bo za ubogi i za ciemny, a zatem musi Pomorze przystosowa si do Woynia. Innymi sowy postanawia ca Polsk dogupi do woyskoci. Lecz jedno pastwa bywa najsilniejsz wanie przy rozmaitoci, jeeli kada kraina ma to, czego potrzebuje. Jednostajno moskiewska, nastpnie rosyjska, nie doprowadzia nigdy Rosji do jednoci; ani bizantyskie cesarstwo nie stao si nigdy jednolitym ani turecki sutanat. Za naszych dni Serbia i Czechy upieray si przy jednostajnoci z coraz gorszymi widokami na jedno. Ta sama pomyka opanowywaa Polsk, jako przejaw mylenia apriorystycznego. Niektrzy pragnliby wprowadzi jednostajno nawet w sprawy spoeczne. Amerykaska technokracja standaryzuje, co si tylko da, a mnstwo Europejczykw spoglda na to z zazdroci. Jeeli si nie wytrzyma na czas tego biegu myli i spraw, mog wyrosn konsekwencje, jakie si nikomu nie niy, mianowicie zastj w dalszym rniczkowaniu si spoeczestwa. Im wicej jednostajnoci w produkcji, tym bardziej kurczy si osobowo wrd producentw. W takim razie musielibymy si zarzec nadziei, e zdoamy nawrci do dwch zasad gospodarki redniowiecznej: eby byo jak najwicej osb niezawisych materialnie. stojcych na wasnych nogach, tudzie, eby sabszy nie musia by poerany przez silniejszego. Rozwj za dobrobytu i owiaty (tak jest, owiaty take) zawis nie od podwyszania pac robotnikw fabrycznych, lecz od rozmnoenia si osb ekonomicznie samodzielnych. Byoby to zarazem najskuteczniejszym sposobem ocalenia cywilizacji aciskiej od zabagnienia w powszechnym zuboeniu. Niestety, baamuctwa jednostajnoci wcisny si wszdzie, od zwizkw zawodowych a do parlamentw. Marz o uproszczeniu ycia spoecznego nasi prawodawcy, wysilajcy si ju od dawien, eby obmyle jak konstytucj doskona, obowizujc wszdzie raz na zawsze. Nie zdaj sobie sprawy z tego, e konstytucjonalizm, to uprawnienia obywatela wobec rzdu i gwarancje ich. Spieraj si o systemu gosowania, o jedno lub dwuizbowo sejmu,

a tymczasem to wszystko jest zabawka wobec pytania, czy administracja jest odpowiedzialna w razie naruszenia praw obywatela. Stary absolutyzm trwa w niejednym kierunku, bo kady urzd moe bezkarnie popenia naduycia, jeeli si one zgadzaj z yczeniami urzdu najwyszego. Nie ma prawdziwego konstytucjonalizmu, dopki nie ma odpowiedzialnoci urzdnika za szkody wyrzdzone obywatelowi czy to ze zej woli, czy te z niedbalstwa lub nieumiejtnoci. Gdyby to przeprowadzi, jake zmieniaaby si atmosfera ycia publicznego! W urzdzeniach cywilizacji aciskiej wszelka czstka ycia publicznego powinna by pokryta czyj publiczn odpowiedzialnoci. Brak adu i skadu tam, gdzie nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny i na czym ta odpowiedzialno polega, co ona pociga za sob. Gdzie odpowiedzialnego trzeba dopiero poszukiwa wrd wirw i mtw, tam mog one atwo pochon wanie poszukujcego, a chroni poszukiwanego; gdzie odpowiedzialno i wszelkie jej okolicznoci nie s kademu widome z daleka i nie staj si aktualnymi na czyjekolwiek zawoanie tam chwiejne s podstawy i spoeczestwa i pastwa. Im bliej totalnoci pastwa, tym mniej odpowiedzialnoci wobec obywatela. Pastwo (tzn., odpowiedni urzdnik) owiadcza krtko a wzowato; sic volo, sic jubeo i to chop niemiecki pracuje pod nadzorem urzdu; otrzymuje rozkaz, ile ma czego sia i uprawia, co ma na roli robi i jak robi; plony za nale do pastwa, gdy sprzeda je wolno tylko pastwu i po cenie jak pastwo wyznaczy. Urzd te okreli, ile chopu wolno zostawi plonw na wyywienie rodziny. Powiedziano susznie, jako w pastwach totalnych posiad si cech czowieka prywatnego tylko podczas snu, z zastrzeeniem jednake, e urzd ma prawo zbudzi go w kadej chwili i wyda polecenie, co ma robi natychmiast. Dobra to charakterystyka administracji pastwa totalnego.

Przypuszczam, e tym razem upr godzien jest w sam raz tej sprawy. Nie odstpuj od swego twierdzenia. Naraony przeto jestem na wyzwanie, ebym konkretnie wykaza, jak pojmuj stosowanie moralnoci w sprawach pastwowych, eby nie poprzesta na wywodach, lecz wskaza przykady praktyczne. Nie cofam si przed t prb. Przypuszczam, e zrobi dobry pocztek, zabierajc si do sprawy cakiem po prostu i przyjmujc miernik znany kademu dziecku: Dziesicioro Boych przykaza. Zaczynam od fundamentu. Przyjd zapewne inni i gmach wykocz. A styl jego bdzie i by musi religijnie katolicki i cywilizacyjnie aciski. Zadamy sobie jeszcze jedno pytanie wstpne, czemu moralno w ostatnich czasach tak wielce upada i czemu propaganda etyki staje si niemal beznadziejna? Zawodz kler, szkoa i dom rodzinny. Niemoralno rozszerzya si tak dalece, i gdyby chcie umoralnia jednostk po jednostce, a z tych jednostek cao si zoy, trzeba by na to setek lat. Ilo osb pozyskiwanych tym sposobem jest stale zbyt maa. Sowem: szerzenie etyki indywidualnej okazaoby si niewystarczajcym i utkno. Przyczyna w tym, e natrafio si na mur niemoralnoci w yciu publicznym. Stosunki prywatne a publiczne pozostaj bowiem w nieustajcej stycznoci, oddziaywuj na siebie i staj si wzajemnie od siebie zawisymi. Stan moralny (lub niemoralny), dnoci w narodzie i spoeczestwie i w pastwie wpywaj, i to szybko, na moralno ycia prywatnego. Zrozumie wic atwo, czemu moralno upada za naszych czasw. Postp za jej moliwym jest obecnie tylko przez moralne odrodzenie ycia publicznego. Inaczej mgby przepa cay nasz dorobek cywilizacyjny. Np., jeeli pastwu wolno wszystko, a zatem wolno mu nie dotrzymywa zobowiza. Zrobiono te tak niejeden raz. Dobra szkoa dla ludnoci! Jeeli osoby z takimi zasadami bd rzdzi przez duszy czas, wszelkie umowy stan si wistkami papieru, a w kocu niemoliwymi stan si w ogle stosunki midzy ludmi. Musiaby nastpi zastj caego ycia spoecznego, a zatem rozlunienie, a w kocu rozkad spoeczny. Nard zamieni by si w dzik hord, gdyby uwierzy w wszechmoc patwa. Jeeli za pastwo nie uznaje moralnoci w stosunku do obywateli, jakime cudem maj si bra u ludnoci przymioty moralne wzgldem pastwa? Doszo do tego, i usyszelimy z wysokiego miejsca owiadczenie, e polityka jest waciwie faszyw gr. Skoro osoby zajmujce si polityk mog by faszywymi graczami, jake tedy obywatel nie
47

DEKALOG VIII. PASTWO A DEKALOG


Treci niniejszego dzieka jest teza, e prawo ma suszno natenczas tylko, gdy wywodzi si z etyki, a zatem same zasady pastwa musz by zgodne z zasadami etyki. W cywilizacji aciskiej nie ma dwoistoci w etyce, te same zasady obowizuj w prawie prywatnym i publicznym, w yciu domowym i na wielkim boisku pastwa. Lecz osoby zwizane bliej z ustrojem pastwowym, wyraaj si zwykle o moralnoci w polityce bardzo sceptycznie. Owiadczaj, e w zasadzie zgadzaj si na sam tez, wic tym bardziej auj, e to s mrzonki niewykonalne. Ich zdaniem polityka nie da si adn miar pogodzi z moralnoci.

politykujcy ma prowadzi uczciw gr ze swymi politykami? Przeciwko faszywej grze wystpowano z naszej strony ju z pocztkiem XIX wieku. Zabra gos m jak najkompeteniejszy, dyplomata zawodowy, Adam Czartoryski. W roku 1823 napisa Essai sur le diplomatie. Poniewa atoli ta ksika moga bya dotkn nazbyt wczesnych suwerenw, nie moga by ogoszona drukiem, a w r. 1830. Przewidywa koniec panowania austriackiego we Woszech; radzi Anglii, eby zlikwidowa Kompani wschodnio-indyjsk i eby sam rzd sprawowa bezporednio wadz w Indiach; zapowiada wreszczie, e nie bdzie w Europie ni spoczynku ni bezpieczestwa, pki si nie naprawi bezprawia rozbiorw Polski. W roku 1864 wyszo wydanie drugie. Czartoryski uznaje wielkie postpy nauk moralnych i politycznych, zaprowadzenie rwnoci wobec prawa, wolno osobist, zniesienie tortur, jawno rozpraw sdowych i szereg udoskonale w przewodzie karnym; lecz wszystko to tyczy spraw wewntrznych, wic tym bardziej biada nad zacofaniem moralnym, w jakim cigle pogrone jest zawiadywanie sprawami zewntrznymi. Woa, e ponne s dziea dyplomacji, jeeli mieci si w nich pogwacenie prawa sabych, jeeli opieraj si na poszanowaniu praw narodw i nie poddaj si prawu moralnoci. Gorszy si, e wielka polityka nie ma adnych zasad, a pomiata wskazwkami religii, sprawiedliwoci i moralnoci. Pastwa uwaaj to za dowd suwerennoci, e mog by niesprawiedliwe i szkodzi sobie wzajemnie bez adnej kontroli. Polityka ustalajca stosunki midzynarodowe bya na og zacit nieprzyjacik rodzaju ludzkiego i gwn przyczyn jego nieszcz. Ale przemoc, choby dugotrwaa, nie ma mocy prawa i nie moe go usun. Litera traktatw podyktowanych przemoc nie stanowi powagi dla sumienia ludzkiego, gdy si w nim ozwie prawo moralnoci. Pisze wyranie, e do dyplomacji naley wprowadzi sprawiedliwo i moralno, eby polityka bya ludzka i dobrocznynna. Czemu by chrzecijastwo nie miaoby dotrze w sfer stosunkw midzynarodowych, w sprawy zewntrzne pastw, skoro wkracza poczo w ich sprawy wewntrzne. Mwi si, e byoby to zbyt dobre i zbyt pikne, eby miao by moliwym. Owszem, to jest moliwe. Najwysza to z idei geniusza ludzkiego. Sam Bg objawi j przez Chrystusa. Najwyszy to cel religijny i polityczny, jaki tylko moe by dostpny ludziom na ziemi. Jeeli nie mona go osign, nie trzeba przynajmniej nigdy traci go z oczu, nie zaprzestawa nigdy wznosi si ku jego spenieniu. Tyle Czartoryski.

Owiadczy wic publicznie wobec dyplomatw i politykw caej Europy (a by im wszystkim dobrze znany), e z metodami ich nie solidaryzuje si, a proponuje nawrt doreligii. Czytajc go dzisiaj, syszy si mimo woli sowa stare, sprzed dwu tysicy lat, a wiecznie mode, e trzeba sucha praw Boych bardziej, ni ludzkich. Wielce czcigodny m sta przy Ewangelii i woa, e ycie publiczne nie powinno si oddala od niej. Snujemy dalej wtek jego myli. Wiemy, e rzdzcy stoj nader czsto pod wzgldem umysowym niej od przecitnoci; nie pozwalajmy im przynajmniej na niszo moraln. Szydercy pochodzcy z innych cywilizacji wmwili w og, jakoby religijno bya dobr dla dzieci, e tedy wyraenia katechizmowe nie nadaj si do powanej dyskusji. Wmwiono w og, e im wyszy szczebel owiaty, tym bardziej wypada zapomina o katechizmie. Zorintujmy si nareszcie, e ci szydercy, to w naszej cywilizacji aciskiej ciaa obce, przyprawiajce nasze ycie publiczne o cikie niemoce. Nie wahajmy si uy w momentach stanowczych wyraenia o mioci Boga. Tacy, ktrym wydawaoby si to nie na miejscu w dyskusji o sprawy wielkich zrzesze, niechaje wiedz, e metod t uznawali ju w staroytnoci Pitagorejczycy i Platon. Mistrz za katolickiej syntezy w. Tomasz z Akwinu, poucza, jako wielkie stworzenie, pragnc si doskonali, zmierza do podobiestwa z doskonaoci i dobroci Bo. Czemu tedy ma si od tego wyklucza stworzenie politykujce. Wyznawajmy wiato, e chcemy i t wanie drog! Majc zamiar powoywa si na Dekalog, wkraczam niejako w dziedzin religii, naruszam nieco granice inter sacra et prophana; trzeba od razu postawi jasno kwesti: jak, ile, i jak metod? Nie moe ulega wtpliwoci, e katolicy maj obowizek zajmowa si sprawami publicznymi i e obowizek ten da si nawet oprze na wywodach teologicznych. Robiono to ju od wiekw, powtarzano i przypominano w kadym niemal pokoleniu; niedawno zrobi to rwnie nasz ksidz Prymas Hlond. Katolicy musz odrzuci zapatrywanie bizantyskie, jakoby wszelk polityk naleao uzna za monopol tych, ktrzy dzier wadz, nie pytajc w jaki sposb j osigneli. Powiedziano: Gdzie s dwaj albo trzej zgromadzeni w imi moje, tam jestem porodku nich. Czy pod tym warunkiem, e bd si gromadzi tylko dla spraw prywatnych? Czy moe idea Chrystusa, gdy chodzi o sprawy publiczne, przebywa tylko pomidzy policjantami i biurokratami?
48

Teologicznie rzeczy biorc, nie mona przysta na taki monopol. Na pytanie o wcignicie religii do polityki odpowiadam tedy jasno, e naley roztrzsa sprawy publiczne ze stanowiska etyki katolickiej. Stawiam wymagania jak najskromniejsze. Upraszam o niewiele, bo tylko o przestrzeganie dziesiciorga przykaza. Mgbym rwnie dobrze powiedzie, e nie wcigajc religii, nie odwoujc si do niej w niczym, chc rozstrzsa sprawy ze stanowiska etyki cywilizaji aciskiej. Albowiem cywilizacja aciska nie wytworzya nowej etyki, lecz katolick przyja za swoj. Tak tedy oba punkty obserwacyjne: cywilizacyjny i religijny s w tym wypadku identyczne i stapiaj si w jeden. Cywilizacja aciska nie jest bezetyczna, nie jest amoralna, wic te i pastwo w cywilizacji aciskiej winno przestrzega etyki. Z tym zastrzeeniem i wyjanieniem rozpocznijmy polityczny przegld dekalogu. Tak jest polityczny! Polityka stanowi rwnie dzia cywilizacji i to jake znamienny, nie tylko dla rodzaju, lecz dla szczebla w danej cywilizacji. Skoro do cywilizacji naley wszystko, co pozostaje w zwizku z ustrojem ycia zbiorowego, a zatem cywilizacyjny e tak si wyra przegld tego ycia musi dokona take przegldu politycznego. W myl takich pogldw rozwaajmy kolejno przykazania Dekalogu. I oglne: Miuj Pana Boga twego z caego serca twego i ze wszystkich si i caej duszy twojej. Ilustrowany podrcznik szkolny historii biblijnej zawiera obrazek z Mojeszem przynoszcym z Synaju dwie tablice przykaza. Chopca uderza nierwno podziau: na jednej tablicy tylko I-III, na drugiej a IV-X! W tym si kryje jaka zagadka! Przydaoby si j rozwizywa od razu w szkole i pouczy jako dwa oglne przykazania na kocu s oglnymi przykazaniami mioci i nie naley ich stawia na jednej linii z dziesiciorga szczegowymi. One s ponad nimi! Jedno z nich tyczy mioci Boga, drugie mioci blinich; tamto jest ujte w trzech pierwszych przykazaniach, to za w siedmiu dalszych. Pierwsze oglne przykazanie jest jakby podsumowaniem przykaza trzech, drugie siedmiu. Std nierwno zapisania tablic, z ktrych jedna powicona jest wycznie stosunkowi czowieka do Boga, druga stosunkowi do blinich; kada ma swj dzia. Przykazanie mioci peni si uczynkami. Czyny nasze, czy wielkie czy drobne, maj w yciu publicznym wynika z mioci dobra pospolitego, a ktre naley miowa dla mioci Boga. Majc si przej mioci ku Bogu ze wszystkich si, nie moemy od tego wyklucza si zbiorowych wielkich zrzesze. Tak
49

powiada jedynie katolicka etyka, gdy tymczasem w obu dziaach religijnych bizantynizmu: w prawosawiu i protestantyzmie pastwo i polityka w ogle zwolnione s od etyki. Wedug doktryny katolickiej wszelka czynno ludzka moe by uwicona. Nie ma wyjtku od tego prawida, nie ma go te dla polityki. Wszelkie poczynianie spoeczne, pastwowe, narodowe, ma by przejawem tego, i si miuje Boga, a zatem ma by nie czym innym, jak wielkim, najwikszym sposobem penienia przykaza. Katolik nie moe uprawia polityki, ktra byaby sprzeczna z mioci ku Bogu. Wszyscy, ktrym ten stosunek obojtny, powinni wystpi z Kocioa i zrobi to jawnie. Aut-aut. Wszdzie obecny jest Bg jest te obecny na sali sejmowej, w sali sdowej, w kadym urzdzie i w kadej szkole. Nie pomoe na to usunicie kurcyfiksw ze cian! Jakim prawem je usunito? Aeby nie drani innowiercw, tj., nie chrzecijan, a zatem ydw. Usunicie drani atoli wszystkich chrzecijan, nie tylko katolikw, lecz z tym dranieniem rzd si nie liczy. Ktra tedy religia jest w Polsce religi panujc? Zapewne Akcja Katolicka stanie si ywym murem, o ktry rozbij si prby wyrzucenia mioci Boga z ycia publicznego. Haso etyki totalnej a si wprasza, aeby Akcja przyja je za swoje. Gdyby wic kto zaleca w imi dobra publicznego co takiego, co wedug poj katolickich sprzeciwiaoby si mioci Boga, bdziemy w opozycji. Jake moe by dla katolickiego ogu korzystnym co, co kci si z mioci Boga? Nard polski jest za katolicki. Ilu byoby Polakw, gdyby katolikw usun? Pragniemy, eby samo piastowanie wadzy w naszym pastwie opierao si na mioci Boej. Rzdzi, wada, organizowa naley w imi Boe. Jeeli wedug starego zwyczaju kupiec zaczyna swe ksigi handlowe od wezwania Imienia Boego, czemu by nie mia tego czyni najwyszy zwierzchnik pastwa i pastwowi dostojnicy? Ilu uniknoby si nieszcz, gdyby dcy do wadzy mieli Boga w sercu! le jest, gdy si otrzymuje wadz dlatego, e si doszo do niej sztuczkami. Zupenie faszywy jest pogld, e skoro tylko kto czuje w sobie popd, ktry kae mu dy do wadzy, ju tym samym godnym jest, eby j piastowa. Jeeli kto gotw na wszystko, byle wadz posi, zwyko si mwi, e jest urodzonym wadc! Im bezwzgldniejszy, im gruntowniej pozby si wszelkich skrupuw, tym bardziej rodzi si na wadc?! Bynajmniej. Chu wadzy nie jest zalet, lecz przestpstwem. Powiedziano ju w staroytnoci: Multi omnia recta et honesta neglegant, dummodo potentiam consequantur

Jeeli bdziemy poszukiwali gowy pastwa i dostojnikw najwyszych wrd takich, ktrych rozpiera dza wadzy, nie doczekamy si czowieka godnego takiego wyniesienia. Wadzy nie godzi si zdobywa. lepa chu wadzy stanowi cech ujemn charakteru, a gorsza jest nad dz zota, wygd i uciech, bo zawsze kade przewinienie i kade zboczenie staje si gorszym, gdy wkracza w ycie publiczne. A chu ta nie da si zaspokoi bez zbrodni. Tak przynajmniej ucz dowiadczenia historyczne, a wspczesno pouczya nas o tym dokadnie i wci jeszcze poucza; tak orzeka metoda indukcyjna. Niechaj kto wskae cho jednego podliwca wadzy, ktry by doszed by do niej, nie popeniajc przestpstw, nie szerzc za, nie stajc si przynajmniej obojtnym na moralno. Bezetyczna pastwowo doprowadzia do tego charakterystycznego pojmowania polityki, jako sztuki dochodzenia do wadzy. Tumacz nam to, e to dla dobra publicznego, eby wykona pewien program; a potem dodaj, e ze wzgldu na dobro publiczne musz pilnowa, eby wadzy nie utraci. W praktyce wychodzi si na to, e celem rzdu jest utrzyma si przy wadzy i nic wicej. Sztuka dochodzenia do wadzy skada si ze sztuczek, czsto nikczemnych, a zawsze przyjnajmniej amoralnych; a rezultat takiego pojmowania rzdw w narzucaniu si i w zaartej obronie osobistego udziau w rzdach. Ze sztuki dochodzenia do wadzy robi si sobkowskie owy na wadz, nie przebierajc w rodkach. Gwnym zajciem rzdu staje si tpienie wszelkiej opozycji, co po niedugim czasie zamienia si w przeladowanie wszystkich porzdnych ludzi, nie chccych si ponia sualstwem. Rzd taki skupia okoo siebie zwolennikw coraz wtpliwszej wartoci, a w kocu polityka bezetyczna wyrabia si w sztuk robienia brudnych interesw. Nieunikniona jest ewolucja!. Naley usuwa kadego, kto popenia naduycia, aeby si dorwa do wadzy lub przy niej utrzyma, kto tylko narzuca si w czymkolwiek do czegokolwiek, powinien by usuwany; tym bardziej, jeeli urzdza sobie owy na wadz w pastwie. Nie goni si za wadz, lecz tylko przyjmuje si jej brzemi, gdy okolicznoci wska, e to jest obowizkiem. Wadz przyjmuje si w pokorze ducha, z mioci Boga, proszc go o ask zdatnoci, i o wsparcie do wypeniania cikich obowizkw. Do tych powodw musimy ograniczy dobr osb, ktrym mona powierzy wadz; do katolikw, do wiernych synw Kocioa. Zgoda z Kocioem stanowi warunek niezbdny, a podanym jest co wicej, bo czynne z Kocioem wsppracownictwo.
50

Nie ma obawy, eby Koci katolicki mia zmierza do wytworzenia cywilizacji sakralnej. Ta cywilizacja, ktr ju przed wiekami wytworzy, aciska, nie tylko wystarcza najzupeniej do jego celw, ale ona jedna w jedyna moe w Europie i w jej osadach by Kocioowi naprawd pomocn. Jedno i drugie, katolicyzm i ta cywilizacja aciska, stoj personalizmem. Sakralno niwelujca ycie w imi staoci i rwnoci, wiedzie do gromadnoci. Gdyby Koci dy do klerykalizmu, gdyby wkroczy na drog sakralizowania cywilizacji, podkopywaby grunt sam pod sob. W katolicyzmie wykluczonym jest naduywanie hasa mioci Boga celem opanowania form bytowania ludzkiego. Teraz przejdziemy trzy pierwsze przykazania tego dziau, zwizane bezporednio z obowizkami wzgldem Boga. 1 i 2. Nie bdziesz mia bogw cudzych przede mn i Nie wzywaj Imienia Boego nadaremno. Obc, cudz jest nam kada religia oprcz rzymskokatolickiej. W pastwie polskim katolicyzm musi by religi panujc. Tylko katolik moe by dopuszczony do stanowisk publicznych. Pragnc moralnoci w yciu publicznym, musimy tym bardziej trzyma si tej jedynej religii, ktra od ycia publicznego wymaga etyki. Postulatu tego nie znaj ani prawosawie, ni protestantyzm. Polskich protestantw jest jednak taka garstka, i nie byoby nawet tak dalece dla kogo obmyla norm odrbnych. A przy tym c to za protestantyzm? W ksistwie cieszyskim dzwoni na Anio Paski, lud protestancki pielgrzymuje na katolickie odpusty. Wileski kaliwnizm utrzymuje si wrd Polakw tylko jako przedsibiorstwo rozwodowe. Ani tu, ani tam nie zna wcale znajomoci teologicznej ni luteranizmu, ni kalwinizmu. Znac natomiast czsto przewiadczenie o osobistym stosunku jednostki do Boga, co sprzeciwia si teologii protestanckiej (zwaszcza kalwiskiej); zna skonnoci personalistyczne, a nierzadko wybitne nawet przejawy personalizmu. Nale oni do cywilizacji aciskiej, podobnie jak protestanci skandynawscy i angielscy. W pastwie cywilizacji aciskiej bd si czu u siebie; nie ma wic powodu odmawia im caej peni praw obywatelskich; a raczej nie brak powanych powodw, eby ich uznawa zupenie rwnouprawnionymi. W cywilizacji bizantyskiej prastwo zajmuje si dogmatyk, lecz w aciskiej ogranicza si ingerencj, pozostawiajc dogmatyk Kocioowi; pastwo czuwa bdzie tym bardziej, eby nie wprowadza do pastwowoci cudzych etyk. Nie suchajmy czczych frazesw o jakiej etyce oglno-ludzkiej, ani nawet o chrzeciajskiej, bo zaley nam tylko na tej jednej

etyce, ktra sama jedna gosi, e jedna i ta sama moralno obowizuje i w prywatnym yciu i publicznym. Jest to etyka katolicka, jedyna etyka cywilizacji aciskiej. Zastanawiajc si nad rozmaitoci etyk, widzimy tym janiej, e nie moe by syntez pomidzy cywilizacjami. Luter zezwala panujcym na bigami, a Kalwin wymaga od rzdw tylko tego, eby przestrzega kalwiskiej prawowiernoci. W turaskiej cywilizacji kwestie etyczne nie istniej zgoa poza etyk rodow lub obozow; tez za obie nam obojtne. ydowska cywilizacja posiada a cztery eytki, dwie dla wspwyznawcw, dwie wzgldem gojw, po jednej w Palestynie i po jednej w golusie. W bizantynizmie i w braminizmie jarzmo obowizkw mona zrzuci z siebie w kadej chwili. Na Rusi wiekw rednich raz wraz ten i w knia Rurykowicz zrzuca krestnoje cjeowanie tj., uniewania i odwoywa sw przysig. W Petersburgu powszechnym byo a do naszych czasw wrd inteligencji przekonanie, e przecie mona zrzec si obowizku. Rnice poj o moralnoci sigaj jednak jeszcze dalej; czy przyjto by u nas do klasztoru czowieka onatego i ojca rodziny, zgaszajcego si, poniewa pragnie, powici wizy nisze dla celw wyszych? W cywilizacji bramiskiej takie porzucenie rodziny uchodzi za cnot. Tam w ogle wszelkie obowizki s czasowe, bo mona si od nich uwolni kiedykolwiek doranie. Jake wobec takich odmiennoci mona mwi o jakiej moralnoci powszechnej? Wiadomo jak w prawosawiu Cerkiew wysuguje si rzdowi. W bizantynizmie nie dopuszcza si, eby jaka powaga moralna miaa si wyodrbni z ram pastwa, gdy przyznaje si supermacj sile fizycznej nad duchowymi. Nadto cywilizacja ta nie pojmuje jednoci bez jednostajnoci. Robia za cywilizacja bizantyska zdobycze na caym kontynencie europejskim. Niemcy s od dziewiciu stuleci rozdwojone na cywilizacj bizantysk i acisk. Kultura bizantysko-niemiecka rozwina si podczas walk cesarstwa z papiestwem, nastpnie uprawiali j Krzyacy, po czym wyroso z tego prusactwo. W ostatnich czasach cae ju Niemcy sprusaczyy si, tj., przejy si ideologi prusack. Odbywaa si te od dawien w caej Europie propaganda nad tym, eby wyrugowa moralno z polityki. Doszo do tego, e omieszono samo przypuszczenie cznoci ycia publicznego z etyk; woano, e to nienawi. Nie bdziesz mia bogw cudzych przede mn to znaczy, e nie bdziesz si oglda na dania i zachowywanie tych wszystkich, ktrzy nie chc
51

uznawa naszej etyki; nie bdziesz dba o szyderstwa, lecz przy kadej sposobnoci stwierdzisz po msku, e sam do cywilizacji aciskiej si przyznajesz i dasz, eby pastwo uznao j za cywilizacj pastwow. Precz z pastwowoci bezetyczn! My chcemy etyki totalnej, tj., obowizujcej we wszystkim a we wszystkim. Walka z pojciami pastwowoci amoralnej musi trwa bez przerwy, a do cakowitego zwycistwa moralnoci naszej rodzimej cywilizacji aciskiej. Niechaj si moralno katolicka rozwija coraz bardziej, niechaj powstaj nowe wymogi etyczne, a moralno katolicka obejmie sprawy ycia publicznego. Nie moemy za adn miar zwalnia pastwa od etyki. Historia powszechna dostarcza a nazbyt wiele wiadectw, e gdy si zwolni ycie publiczne od moralnoci, nastpuje tym samym upadek jej w yciu prywatnym. Publiczne nie moe posiada etyki innej, jak prywatne. Od wszelkiej dwoistoci w etyce bije zgnilizna. Postp moralnoci zawis wanie od tego, eby uznawa jej potrzeb w narodzie, spoeczestwie i pastwie. Nie moemy dopuszcza do spraw pastwowych moralnoci ydowskiej, turaskiej, ani bizantyskiej, bo to dla nas bogi cudze. Z ca stanowczoci, nie wykluczajc nawet bezwzgldnoci, musimy zapobiega, eby pastwowo nie suya do walki z katolicyzmem. Kto walczy z Kocioem, ten godzi w Polsk. Od dwustu lat stanowi sprawa polska kwesti etyki midzynarodowej; poniewa za tylko katolicyzm uznaje etyk w yciu publicznym, wic interesy narodowe polskie zwizane s z losami katolicyzmu w Europie. Prcz katolickiej wszelka inna religia powtrzym ma by obc polskim urzdzeniom pastwowym. Waciwie pastwo nie powinno miesza si w sprawy adnej religii, ani katolickiej. Stosunek Kocioa do pastwa okrelany jest jednak w Europie konkordatami zawieranymi ze Stolic Apostolsk, a kady konkordat przyznaje pewn ingerencj pastwu w sprawy eklezjologiczne; my za nie mamy prawa by bardziej papieskimi od samego papiea. Mamy natomiast dwa obowizki: pilnowa, eby rzd (ni aden urzd jego) nie dopuszcza si wykrtw w wypenianiu warunkw konkordatu; tudzie, eby nie roztacza opieki pastwowej nad cudzymi wyznaniami na przekr katolicyzmowi. Trzeba kontrolowa rzd, czy rwnoczenie nie utrudnia dziaa Kocioowi, a nie uatwia prawosawiu, protestantyzmowi, judaizmowi. Prawosawie i protestantyzm maj to do siebie, e nie mog wprost istnie bez poparcia wadzy wieckiej. Gdybym by prawosawnym, poczuwabym si do wielkiej wdzicznoci wzgldem Polski. Bez polskiej

troskliwoci (jake bezinteresownej) o dobro prawosawia, moe by go ju nie byo na rwninach sarmackich. Wybieram z caej historii trzy punkty, szczeglniejszej wagi. Po wielkich najazdach tatarskich, za czasw cesarstwa aciskiego, kiedy nawet niekiedy nie byo patriarchy i nikt nie troszczy si o losy cerkiewne Rusi, wtedy reorganizatorem metropolii Kijowa i wszystkiej Rusi sta si Cyryl, b., kanclerz Daniela halickiego. Pochodzi on z bojarw ziemskich z ziemi Lachw, a zatem by Lachem prawosawnym. Kiedy za potem ziemia ta wraca na stae do Piastw, pierwszy z nich, Bolesaw Trojdenowicz przechodzi na prawosawie, przyjmujc imi Jerzego; drugi z kolei Kazimierz Wielki organizuje hierarchie prawosawn, czynic to nawet wbrew papieowi. Po raz trzeci upada cerkiew wschodnio-sowiaska po rewolucji bolszewickiej, a tym razem upada cakowicie; przestaa istnie, no nie starczyo kleru wiernego Cerkwi i przygotowanego choby jako tako do penienia funkcji kapaskich. Wtedy pastwo polskie pospieszyo z pomoc, nie ograniczajc si do samego ocalenia tej Cerkwi, lecz podnoszc jej poziom tak wysoko, jak to nie bywao nigdy w Rosji. Teologiczny wydzia prawosawny w uniwerstytecie warszawskim ma hodowa duchowiestwo schizmatyckie dla prowincji pastwa polskiego a pastwu temu sprzyjajce i nie pragnce odrodzenia Rosji i przywrcenia jej panowania nad tymi prowincjami, sowem, ma dostarcza popw antyrosyjskich (sic!). co za naiwna wyobrania! W rzeczywistoci urzdzono bogate rezerwy dla przyszego odrodzenia prawosawia w Rosji i to z postpem na znacznie wyszy szczebel, ni bywao kiedykolwiek. Dziki Polsce schizma na Rusi dwigna si z upadku i teraz moe miao czeka na chwil sposobnodwdziczenia si. Nigdy by w rzd polski nie by okaza ani w czci takiej troskliwoci jakiejkolwiek sprawie ywotnej katolicyzmu. A jak si opiekowano sekciarzami, mariawitami i kocioami narodowymi!! Aeby protestantyzm podnie w oczach ludu lskiego, nadano pastorom tytu ksiy tj., kapanw. Jest to nonsens teologiczny wobec nauk Lutra czy Kalwina; jest to nawet istny bunt religijny, bo "reformatorzy adnego stanu kapaskiego nie uznawali, lecz przeciwnie, twierdzili, e stan taki istnie nie moe. Wiedz o tym oczywicie pastorowie, a jednak o tytu ksiy zabiegali i uywaj go demonstracyjnie. Stanowi to niewtpliwie zerwanie z luteranizmem i kalwinizmem i byoby czym analogicznym do pewnych wierze i praktyk protestantw w cieszyskim; jaki specyficzny polski protestantyzm. Owszem! Do stwierdzonych w
52

Europie osiemnastu dogmatyk protestanckich moemy doliczy protestantyzm dziewitnastej dogmatyki, gdy ilo dogmatyk protestanckich jest zasadniczo nieograniczon. Nie zamierzamy bowiem przeszkadza; chcielibymy tylko eby ksia pastorzy jawnie owiadczyli si za przywrceniem kapastwa (wbrew Lutrowi). Zdaniem niektrych chodzio jedynie rzdowi i tylko o demonstracj antykatolick. Zoliwi zapowiadali, e niebawem pojawi si ksia rabini. Grube przeto s przewinienia pastwowe przeciwko pierwszemu przykazniu. Powiedziano dalej: Nie wzywaj Imienia Boskiego nadaremno. Przykazanie to chroni nas od witoszkostwa, a ostrzega, eby nie wciga Kocioa w sprawy wieckie bez istotnej koniecznej potrzeby. Taka potrzeba zachodzi jednak zawsze, gdy moralno jest zagroona i wtenczas nie wolno si waha. Skoro nie trzeba wzywa Imienia Jego nadaremno, a zatem trzeba go wzywa, skoro to nie jest nadaremno, tj., gdy odwoujemy si do moralnoci. Skoro za wgld w ycie publiczne mieci si tylko w etyce katolickiej, bdzie to odwoaniem si do katolizyzmu. Zwizek nierozerwalny! Nie dbajmy o szyderstwa, a wrogw etyki naszej cywilizacji aciskiej przypierajmy zawsze do muru; niechaj bd wrogami jawnie. Nie zaszkodzi, jeeli podzielimy si na obozy wedug stosunku do religii i do cywilizacji. Jawno taka uatwi nam ycie publiczne. Za dugo ju dokazyway rozmaite odzie podwodne przeciwko katolickoci i polskoci. A polsko nie moe by turask, bizantysk lub ydowsk; ona moe by tylko acisk. Wrogowie katolicyzmu, nie znoszcy moralnoci w rzdach i nie chccy odpowiedzialnoci, niechaje bd wrogami jawnymi. 3. Pamitaj, aby dzie wity wici. Poniewa Polska jest pastwem katolickim, a zatem publiczny spoczynek niedzielny obowizuje wszystkich iwszystkie urzdy. Nie godzi si, eby urzd oddawa roboty publiczne innowiercom i pozwala im wykonywa je w niedziel. W ogle urzdy winny wystrzega si z jak najwikszym pedantyzmem tego, eby nie mona byo wystpi przeciwko nim z zarzutem, e same obmylaj, jakby obej ustaw. mieszne pozory handlu wod sodow lub cukierkami robi spoczynek niedzielny zbyt czsto iluzorycznym. Byle gupstwo suy wadzy za miy pozrr do robienia wyjtkw. Byoby o wiele lepiej, gdyby taki rzd owiadczy si jawnie przeciwko wiceniu niedzieli.

Powinny te by nakadane surowe kary na osoby robice w dzie witeczny zakupy w sklepach otwieranych podstpnie. Susznie karze si takiego kupca, lecz kupujcy powinien by karany o wiele dotkliwiej, choby piciokrotnie. Narusza si rwnie przykazanie, jeeli si prbuje zrwna wobec prawa i wadzy dni witeczne innowiercw z niedziel, lub te utrca prawa niedzieli przez zestawienie z tamtymi dniami. Narusza si natenczas nie tylko trzecie przykazanie, lecz rwnie pierwsze, gdy jest to suenie bogom cudzym. Do najsurowszej odpowiedzialnoci powinno si pociga urzdnika, lubicego zapomina, e w Polsce katolicyzm jest religi panujc. Wolno wyznawcom innych religii witowa w swoje dni witeczne dowolnie, jak najbardziej i publicznie, a nikomu nie wolno im w tym przeszkadza; lecz ochrona pastwowa tyczy si tylko niedzieli i wit katolickich. Spoczynek niedzielny obowizuje jednakowo wadze cywilne i wojskowe. Katolicyzm jest religi panuc w caym pastwie polskim, we wszystkiej jego pastwowoci, a wic rwnie w armii. Kto si z tym nie zgadza, niech wystpi z wojska. W wyjtkowych okolicznociach, a w zwizku ze stanem wojennym lub gdy grozi wybuch wojny, wszyscy jestemy jednakowo zwolnieni od spoczynku niedzielnego. Pastwa ldu europejskiego urzdzaj wita narodowe (Anglicy obchodz si od tego). czy si z tym pewna niewaciwo. Czy pastwo jest od urzdzania uroczystoci i zabaw publicznych? Pastwo nie powinno si ponia do roli wesoka. Nikt nie ma prawa bawi si na koszt skarbu, bo nie na uroczystoci pacimy podatki. Pastwo obejdzie si doskonale bez wita pastwowego, i nard bez narodowego, i spoeczestwo bez spoecznego. Ci, ktrzy chc mie uroczystoci, niechaj je swoim kosztem urzdzaj. Niechaj je urzdza spoeczestwo samo, ze skadek, a komitet moe zaprosi, kogo zechce, a wic i urzdy take. Ale eby wadze pastwowe same miay si tym zajmowa to ju pachnie albo Azj, albo obkaniem gdzie u gry. Bd co bd, samo obchodzenie wita narodowego moe by nie tylko chwalebn spraw, lecz podnios. Inaczej ma si rzecz ze witami, wymylanymi w iloci nieograniczonej na cze wszystkiego i czegokolwiek, co tylko wzbudza w nas uczucia lub upodobania. W myl tradycji Wielkiej rewolucji francuskiej propaguj loe wolnomularskie z pomoc bezwyznaniowcw, socjalistw i ydw wita matki, ony, siostry, zboa, owocw itp., a doszo si do wita konia. W cigu dalszych miao si zapewne w zapasie wita psa i wini? Cel a nazbyt przejrzysty, eby obniy nastrj i wraenia wit
53

kocielnych, by dugo popierany przez wadze. A kiedy zakazano nazywa tych wymysw witami, wtedy zaprzestano tej akcji, chocia nikt nie zakazywa obchodzi tego wszystkiego, jako uroczystoci. Chodzi koniecznie o t nazw wita; inaczej sprawa nie przedstawia wartoci dla inicjatorw. Oczywicie pastwu nic a nic do tego, ile w jakiej religii jest wit i kiedy wypadaj. Wcibstwo pastwa totalnego stao si doprawdy kolosalnym. Trzecie przykazanie domaga si, eby to natrtne wcibstwo byo nareszcie skrcone, i to radykalnie. W wszystkich sprawach tyczcych wit katolickich, decyduje sam tylko Koci, a pastwowo ma si do tego dostosowa. Przez pewien czas byy w modzie wyrzekania na katolikw, e zbyt wiele czasu marnuj na witowanie. W imi ludzkoci czekajcej na zwikszenie produkcji, zabierano si do kasowania kilku wit i wypowiedziano si przeciw witom dwudniowym. Wykazywano socjologicznie, ekonomicznie, demokratycznie, historycznie i futurystycznie, na wszystkie sposoby, e witowanie katolickie stao si czym antyspoecznym. Propaganda zyskaa posuch nawet w sferach kocielnych! Nie spostrzeono si, e nie nawoywano do wydatniejszej pracy ni prawosawnych, ni starozakonnych, chocia wituj duej! Nieprawdopodobne, a jednak prawdziwe. Sfery kocielne ugiy si przed t nagonk. W Polsce og wiernych stan w obronie pewnych wit, lecz na Zachodzie, co si utrzymao, zostao poprzenoszone na niedziele i wielkie wita gwnie ograniczono do jednego dnia, wic tylko do niedzieli. W praktyce wyszo na to, e wit nie ma. Nie bd si rozpisywa o tym, jakie wzgldy psychologiczne przemawiaj za tym, eby jednak czasem byy jakie wita prcz niedziel. Zwrc za uwag na spoeczn potrzeb wit podwjnych. Wyjdzie to bardzo na zdrowie produkcji, jeeli pracownicy kilka razy do roku naprawd wypoczn dokadniej. Produkcyjno ich wzmoe si skutkiem tego tak dalece, i nie tylko odrobi stracony dzie witeczny, ale go jeszcze nawet nadrobi. Za naszych wanie czasw staj si wita podwjne tym potrzebniejsze, poniewa ludzko przerzuca si z miejsca na miejsce coraz szybciej. M goni za zarobkiem, gdzi go znajdzie, a szuka go moe dziki atwej komunikacji; nie zawsze atoli moe zabra od razu on i dzieci na nowe miejsce pobytu. To pewna, e nigdy jeszcze nie miewao si krewnych po rnych miejscach tak rozproszonych jak obecnie. wita podwjne zezwalaj na wzajemne odwiedziny; jest za rzecz nader podan, eby si nie zacieray wzy rodznne. Drugie wito stanowi dopiero prawdziwie dzie wypoczynkowy dla tych tysity i tysicy, ktrzy

dzie w dzie dojedaj do fabryk i biur z okolicy do wikszego miasta. Byoby tedy wskazanym, e wita nie skasowane poprzenosi na stae w sobot lub poniedziaek wanie dlatego, eby powikszy ilo wit podwjnych. Rejestr przewinie ze strony urzdze pastwowych przeciwko pierwszej grupie dekalogu daby si znacznie wyduy; tu chodzi tylko o przykady. Skracajc si, przejdmy do drugiej grupy, do drugiego przykazania oglnego. II. Przykazanie oglne: Miuj bliniego jak siebie samego. Jak nie wolno nam skreli z ycia publicznego postulatu mioci Boga, podobnie nie wahajmy si uywa wyraenia mio bliniego rozstrzsajc tematy pastwowe. Dobro publiczne jest po prostu szczytem tej mioci, jest wielkim iloczynem z tysicznych jej stosowa. Inaczej rozumowa si nie da. Gdyby kto zaleca, jako dobro publiczne, co, co sprzeciwiaoby si mioci bliniego, wymiejemy si mu w oczy z jego rozumowania. Jake moe by korzystnym dla ogu co, co jest dla blinich szkodliwym. Nie mona dogodzi wszystkim i nie trzeba si wcale o to stara. Pielgnujc cywilizacj acisk, nie zawsze dogodzimy synom innych cywilizacji. Tylko nijakie zero duchowe moe si troszczy o to, eby si wszystkim podoba. W mioci bliniego musi take panowa jaki ad, bo inaczej nie byoby adnej skutecznoci przy najlepszych nawet intencjach. ad wymaga hierarchii. Istnieje hierarchia obowizkw, istnieje te hierarchia blinich. Nie ma rwnoci; blini bliniemu nierwny. Caeteris paribus rodzina ma pierwszestwo nad obcymi, rodak przed cudzoziemcem, wspwyznawca przed innowierc, przyjaciel przed nieprzyjacielem, chory przed zdrowym, kobieta przed mczyzn, dziecko przed dorosym itp. Komplikujce si coraz bardziej nasze ycie przysparza komplikacji take w rozstrzsaniu tej hierarchii; tote naley sobie dobrze uwiadomi szczeblowato obowizkw swoich, aeby w kadej sytuacji wiedzie jak postpi. Za najlepszy wskanik w praktykowaniu mioci bliniego mona uzna prawido nastpujce: wszelkie uprawnienie czyje koczy si tam, gdzie si zaczyna uprawnienie kogo innego. Oczywicie naley przede wszystkim rozway i zbada, czy obie strony posiadaj w ogle uprawnienie w danej sprawie; czy obie lub jedna z nich nie opieraj si na samych tylko chtkach lub roszczeniach wcale nie uprawnionych. Kryterium za uprawnienia zawsze to samo: etyka katolicka.
54

Roszczenia mog by suszne i niesuszne, czasem wrcz urojone. Nie zawsze naley si komu wszystko, czego si zechce; nieraz wrcz urojone. Nie zawsze naley si komu wszystko, czego si zechce; nieraz obowizek wymaga, eby si przeciwstawi ostro roszczeniom, bdcych uroszczeniami. Walka z roszczeniami powinna by ciga, systematyczna. Jest to konieczne regulowane danej dziedziny, w ktrej pragnlimy stosowa mio bliniego. Zdarza si, e przy najlepszych chciach nie da si zrobi nic, jeeli pole naszego dziaania zachwaszczone jest zbytnio uroszczeniami. Gdyby im czyni zado, nie starczyoby monoci dla roszcze susznych. Uroszczenia czsto stanowi przeszkod niepokonaln od oddania komu tego, co mu si naley i czego nikt odmawia nie zamierza. W nauce rosyjskiej pojawio si przed laty przeszo trzydziestu rozrnienie dwch etyk: obowizkowej i roszczeniowej. W ostatnich latach przeszczepia si t teori na grunt polski. Geneza doktryny tkwi w specjalnych stosunkach rosyjskich, lecz w cywilizacji aciskiej jest to niepotrzebne, a mogoby wie do obnienia poziomu etycznego. W katolickiej moralnoci roszczenia suszne nie potrzebuj dobija si uznania, gdy posiadaj je z gry. Co wicej kady ma obowizek uprzedza odezwanie si roszcze, gdy mio bliniego wymaga, eby samemu bada i rozstrzsa, czy si komu co od nas nie naley. O susznych roszczeniach mona powiedzie, e w etyce cywilizacji aciskiej mieszcz si one apriorycznie i to nie jednostronnie lecz obustronnie. Robic z tego oddzieln etyk wzbudzaoby si domniemanie, e si ma do wyboru pomidzy etyk obowizkw a roszcze, e pielgnowanie roszcze jest ju tym samym uprawianiem etyki: moe by nawet doszo do wnioskowania, e tym moralniejszy jest ten, kto usilniej akcentuje roszczenia. Otwarta droga do najfatalniejszych nieporozumie. Majc taki wolny wybr w dziedzinie etyki, niewielu tylko zechciaoby uprawia etyk obowizkw i musiaaoby nastpi obnienie moralnoci i publicznej i prywatnej. Oto znw przykad, jak odmiennie przedstawiaj si sprawy ludzkie w rnych cywilizacjach. Widzimy, e nie wyszoby si jednak z twardego splotu kolizji, gdyby je mieli rozpltywa przedstawiciele i zwolennicy rozmaitych cywilizacji. Sam z sob nie dojdzie do adu, kto si nie zdecyduje, do jakiej naley cywilizacji; jake mgby panowa ad w jego poczynaniach wzgldem ycia publicznego? Gdzie brak wspmiernoci, tam wytwarza si chaos, a ycie spoeczne nie organizuje si, lecz doprawdy bywa rozsadzane. Na kontynencie europejskim zanikna ju cakowicie wiadomo, e rzdzcy musz mie jaki wsplny

kierunek. Coraz wicej rzdw jednoci narodowej rozdajcej teki wedug klucza w coraz liczniejszych krajach. Najczciej koczy si to zwycistwem przewrotowcw. Nigdzie nie ma tyle uroszcze, ile pord rzdzicieli. Czowiek, ktry nie umia zarobi na chleb dla rodziny, nieuk i nicpo, gdy zostanie ministrem dziki rozmaitym kluczom partyjnym a kruczkom swej kliki, otacza si propagand swej osoby na koszt pastwa i po tysic razy stoi czarno na biaym wydrukowane, jako jest on wielkim wiatem w narodzie, a ycie jego skadao si z samych zawsze powice. Niektrzy zapdzaj si tak daleko, e ka rozgasza, jakoby znali si na resorcie, ktrym zawiaduj! Im gorszy nieuk, tym wiksze uroszczenia! Cay aparat pastwowy nie ma innego celu, jak suy pretensjonalnoci rzdzicieli. Podre ich, bankiety, urzdzanie im mieszka stanowi wydatki najpilniejsze wrd wydatkw pastwowych. Szczytem mdroci politycznej cige pomnaanie stanowisk ministerialnych; jest ju ich dwa tuziny. Trudono rozprawia o mioci bliniego z ludmi, ktrych ycie skada si z tych dwch ideaw: talerz i oe. Zanim nawrci si do szczliwszych czasw, kiedy odnajd si znowu ministrowie skromni a uczeni i obowizkowi, analizujemy to co jest, aeby nie mniemali, e tak by musi. Z wielkiego rogu obfitoci wszelkiego za sypi si gstym gradem przestpstwa przeciwko kademu z dziesiciorga przykaza; a obrzydzenie zbiera do obecnej pastwowoci. Na t straszliw plag jeden jest tylko rodek: etyka katolicka, stosowana z ca cisoci. Etyka katolicka obejmuje wszystko; nie ma w niej luk, a nowe przejawy ycia zbiorowego znajduj w niej miejsce bez trudnoci i wtpliwoci. Nie trzeba jej obmyla, chodzi tylko o to, eby uatwia jej stosowanie, i eby j wprowadza do wszystkiego. Najwysz kategori tych zabiegw stanowi troska o pastwowo moraln. Nadejdzie zapewne czas, kiedy nauka o pastwie bdzie uwaana za dzieo sztuki. Czy mio bliniego nie bdzie uprawian najgbiej i najszerzej natenczas, gdy owadnie umysami haso etyki totalnej? Nawet jednak zgodziwszy si na etyk totaln mona be mdrkowa okoo kresw miosierdzia, jak daleko mo ono siga. Czy dobrze jest i susznie przedua ycie chorym nieuleczalnie, bardzo cierpicym przy tym, np., trdowatym. Mona by bowiem rozumowa, e etyka wymaga raczej, eby skraca mczarnie do niczego nie wiodce i beznadziejne. Wtpliwo t rozstrzygamy cakiem po prostu: my naleymy do cywilizacji aciskiej; etyk tej
55

cywilizacji jest etyka katolicka, a ta powiada: Res sacra miser i miosierdziu nie tylko adnych granic nie zaznacza, lecz pracuje nieustannie nad ich rozszerzeniem. W mioci bliniego miosierdzie odgrywao zawsze wielk rol. Nie zmniejsza jej bynajmniej rozwj stosunkw spoeczenych. Nowe komplikacje w walce o byt wytwarzaj coraz wicej wypadkw, wymagajcych miosierdzia. Socjalici, walczcy z kadym a kadym pojciem katolickim, woaj, e oni nie zajmuj si miosierdziem, cnot najniszego ich zdaniem stopnia, bo hoduj cnocie wyszej: sprawiedliwoci; a gdy nastanie socjalistyczna sprawiedliwo, miosierdzie stanie si zbdnym. Nie odkadajc atoli walki z miosierdziem a do nastania tej ery szczcia, zwalczaj je i wyszydzaj od raz, zaraz teraz. Pominwszy t dziwn metod, zadajmy pytanie: czy w pastwie czerwonym nie bdzie niesprawiedliwoci z powodu lepego losu, trafu, przygody, zego wypadku? Czy na te bolczki nie trzeba bdzie w imi sprawiedliwoci lekw miosierdzia? Wy to obiecujecie nieszczliwcom na przyszo, my katolicy robimy to ju od dawna. Nie zmienimy postpowania, bo miosierdzia wymaga moralno, goszona przez nasz religi. Uznajemy, e naszym pastwom i spoeczestwom daleko do penej sprawiedliwoci. Wyobramy sobie, e w takich pastwach znikno miosierdzie! Skoro nas nie sta na zupen cis sprawiedliwo, musimy tym bardziej pielgnowa miosierdzie, jako czciowo korekt sprawiedliwoci. 4. Czcij ojca i matk swoj Przykazanie to nie ogranicza si do rodzicw bezporednich. Nakazuje czci dziadkw i pradziadkw. Nie sysza nigdy nikt, gdzie si to przykazanie zatrzymuje, na ktrym pokoleniu, a od ktrego pokolenia ju nie obowizuje. Sigajc tedy rodowodem rodzicw wstecz, dojdziemy do przodkw coraz dawniejszych i nam coraz dalszych. Wzem niezniszczalnym zwizani jestemy z przodkami; dwigamy bowiem po nich dziedzictwo, bez wzgldu na to, czy mie czy nie mie, ze wszystkim zem i dobrem. Rodzi si z tego historyzm, tj., poczucie, e si jest narodem historycznym. Bez historyzmu nie ma mioci Ojczyzny, ktra stanowi najwysz ewolucj i koron IV przykazania. Nie rodzi si za z samych pobudek ziemskich. Okreli to doskonale ks. Piotr Skarga pod koniec XVI wieku, gdy powiedzia: Nie dlatego miujemy Ojczyzn nasz Polsk, e nas wyywi, ale i jest postanowienia Boego. C tedy sdzi o ludziach, ktrzy cign z ojczystego pastwa nieprawe zyski prywatne? Co myle o tym, e tacy ludzie mog piastowa wysokie dostojestwa?

Czy wobec tego wprowadzenie dekalogu do pastwowoci nie stanowi koniecznoci naglcej? Czcij ojca i matk swoj, a wic dbaj o nich, gdy stan si starcami i niezdatnymi do zarabiania na ycie. Musimy przeto dy do renty starczej, lecz niechaj t prac zaatwia spoeczestwo samo, a nie pastwo; eby kady nalea do swojej ubezpieczalni, do jakiej mu si podoba. Pastwo wizo na siebie emerytury urzdnikw i postpio niegodziwie z pienidzmicudzymi. Urzdnicy pobieraj emerytury z pienidzy nie pastwowych, lecz wasnych, ze skadem miesicznych (pobieranych przymusowo). Urzdzenia to polega na tzw., rachunku prawdopodobiestwa, jak wszelka asekuracja. Zbieray si na to fundusze wiksze ni wynosia wypata emerytur; nadwyka przechodzia do skarbu pastwa. Pastwo wic nic nie daje, tylko administruje tymi funduszami, pobierajc za to wynagrodzenie. Jakime prawem pastwo okrawa emerytury? Ograbia wic urzdnika z jego wasnych pienidzy, uskadanych przez cae ycie. Jest to naruszenie depozytw. U niektrych koczownikw, na prymitywnych stopniach cywilizacji, jest zwyczaj, e si zabija chorych starcw. Jeszcze pod koniec XIX wieku stwierdzono to u Czukczw. Na rwnym z nimi poziomie stoj wszyscy ci, ktrzy zalecali i przeprowadzali cige obnianie poborw emerytalnych. Czy nie stanowi to cywilizowanego dobijania starcw? Rozciga si czwarte przykazanie na starszych w ogle, nastpnie na nauczycieli i przeoonych. Wynika z tego, e ktokolwiek piastuje jaki urzd, powinien zasugiwa na szacunek, jeli tedy nie czyni zado temu warunkowi, ma by usunity. Jest za niemao przewinie, nie karalnych sdownie, a siejcy zgorszenie i budzcych wzgard. Marna pastwowo gdzie figury oficjalne stanowi przedmiot publicznej pogardy. Pastwowo taka trzanie przy pierwszym wstrzsie. Wedug jakiego wzorca ma by szacunek publiczny? Poniewa pastwo polskie jest katolickie i musi nalee do cywilizacji aciskiej, wic warunki szacunku publicznego objte s etyk katolick i pojciami cywilizacji aciskiej. 5. Nie zabijaj Znaczy to oczywicie, e nie tylko samemu nie wolno by zbjem, ale ani innym na zabjstwo pozwala; co wicej, jest obowizkiem pastwa zbjnictwu przeszkadza. Policja jest od tego, by chroni spoeczestwo, by ochroni spoeczestwo od zbrodniarzy; bezpieczestwo ycia i mienia stanowi jej jedyny obowizek, a nie jaki dodatek do suby
56

polityczno-policyjnej. Jeeli nie starczy funduszw, ma wszystkie rodzaje policji, wszystkie dostpne fundusze powinno si obraca na policj bezpieczestwa. Warto policji mierzy si iloci zbrodniarzy nie wykrytych. Gdy tego za duo, widocznie pastwo nie spenia naleycie swych obowizkw. Mwic cile, zwikszajca si bezkarno za staje si hab pastwa. Pastwo takie przysuguje si zbrodniarzom, ulepsza warunki zbjeckiego fachu, powiksza szans powodzenia zbjom, a zatem staje si wspwinnym ich zbrodni. Takie pastwo dopomaga zabija, a wic zabija. Pastwowo zbjecka?! Gdzie pastwo zbrodniarzy nawet nie wykrywa, jeeli policja jest w tym zaniedbana, niezdatna czy niedbaa, skutek jest taki sam, jak gdyby roztaczano opiek nad zbrodniarzami. Policja nie gwarantujca nam bezpieczestwa, staje si sprztem nieuytecznym, niepotrzebnym. Policja jest od tego, eby czowiek porzdny czu si zupenie bezpiecznym; a tymczasem zdarza si wprost przeciwnieNa polityczn policj jest pienidzy w brd i skutkiem tego brakuje na sub bezpieczestwa. Choby si musiao obcina budet na wszystkie strony, naley to zrobi, a sumy obcite przekaza na pomnoenie i wydoskonalenie stray bezpieczestwa. Na pewno jednak wystarczy obcina wydatki na pozycje zbdne, aeby nie brako na niezbdne; najniezbdniejsz za jest policja bezpieczestwa. W miar jak bezpieczestwo ycia i mienia zwiksza si lub spada, nabiera te wartoci pastwo lub traci j. Nie ma lepszego kryterium do oceny pastwa, jak statystyka zbrodniarzy nie ciganych. Pastwowo, w ktrej zbrodniarze mog obywatela okra, obrabowa, nawet zabija, a z urzdowego komunikatu policji dowiadujemy si tyle tylko, e zbiegli w niewiadomym kierunku pastwowo taka traci racj bytu i najlepiej by byo unicestwi j od razu, zanim ona sama moc swej gupoty, niezdarnoci i lekkomylnoci nie zaprowadzi pastwa do zguby. Tacy rzdziciele s niezdatni do rzdw; na stolicach rzdowych s uzurpatorami i trzeba ich przegoni, pki nie za pno! Zabi zbja jest zasug. Gdyby wybi wszystkich zbjw i w ogle zbrodniarzy, jake zwikszyaby si wydatno pracy takiego szczliwego pokolenia. Rne s rodzaje zbjectwa, niekiedy bywaj natury delikatnej. Np., propaganda wyludniania kraju, zabijania dzieci w onie matki. Istniej od tego jawne poradnie, dziaajce publicznie. Gdyby agitacja ta bya subwencjonowana z funduszw publicznych, czy pastwo nie byoby winne zbjectwa?

Do dziau bezpieczestwa ycia naley take oczywicie pielgnowanie zdrowia. W cywilizacji aciskiej stanowi to bezwarunkowo obowizek, podczas gdy w bizantyskiej kwestii zdrowia nie dopuszczono zgoa do zakresu etyki. W Bizancjum powsta nawet przesd, jakoby cnota nie moga mieci si w piknym zdrowym ciele; wyrazem jej miay by ciaa znkane, schorowane, brzydkie. Wynikny z tego rozmaite nastpstwa, z ktrych najgorszym byo to, e obowizek doskonalenia si ograniczono do mnichw; w ostatecznej konsekwencji usunito etyk cakiem z ycia publicznego. W cywilizacji aciskiej i wedug etyki katolickiej, dbao o zdrowie jest obowizkiem tak dalece, i rozciga si na nieuleczalnych, nakazujc pielgnowa ich starannie a do ostatniej chwili. Zwolennicy etyki sztucznej areligijnej (tzw., autonomicznej) maj to za ze chrzecijaskiej mioci bliniego, e utrzymuje przy yciu trdowatych, paralitykw itp. Zarzucaj nam, e niepotrzebnie przeduamy im cierpienia i dostarczamy ochrony nieszczciu ludzkiemu. Jak dotychczas przeciw pielgnowaniu nieuleczalnych owiadczyy si tylko rzdy bolszewickie i hitlerowskie. Syszao si na kadym kroku zasad wojsk niemieckich, wypowiedzian tonem najwikszej przechwaki, jako w Niemczech i pod rzdami niemieckimi w ogle nie ma chorych, chyba tylko chwilowo; w zasadzie s tylko zdrowi iumarli. Jest to oczywicie przekroczenie pitego przykazania. Ten sam zarzut tyczy si niedostatecznej pieczy o chorych. Jak wiadomo oficjalne ubezpieczenie spoeczne (populanie zwane dokuczalniami) szwankuj wielce pod tym wzgldem i nie spisaoby si na woowej skrze zarzutw, jakie wysuwaj ubezpieczeni, a wysuwaj bez koca i bez skutku. Instytucje te nabray w Polsce cech kiepskich urzdw socjalistycznych, urzdzonych arcybiurokratycznie. Wszelkiego rodzaju ubezpieczenie naley zasadniczo popiera, a przymus ubezpieczenia jest cakiem suszny; lecz niesusznym jest robienie z tego monopolu. Niechaj spoeczestwu bdzie wolno tworzy ubezpieczalnie stosownie do potrzeb spoecznych i niechaj si kady ubezpiecza, gdzie mu si podoba. Szpitalnictwo niedomaga ilociowo i jakociowo. Ile razy zabraknie w publicznym szpitalu ka, a w aptece szpitalnej rodka leczniczego (bo zbyt drogi), tyle razy popenia si przestpstwo pitemu przykazaniu. Pomidzy przysporzeniem zdrowia a wzrostem zalet spoecznych zachodzi stosunek prosty kwadratowy. Osadmy w okolicy zacofanej sumiennego lekarza, przystpnego dla wszystkich; gdy stan zdrowia ludnoci poprawi si dwukrotnie, wydajno jej pracy i pozytywne zajcie si yciem zbiorowym rozwin si
57

w czwrnasb. Zorganizowanie lecznictwa publicznego w caym kraju stanowi drug po subie bezpieczestwa naglc potrzeb. Nie dosy jest leczy, trzeba zapobiega chorobom. Np., higiena publiczna wymaga energicznej walki z malari, a wi z komarami wszelkiego rodzaju. Dziki zimnicy wyludnia si Azja Mniejsza trzy razy w czasach historycznych, a znaczna cz ziemi zamknita jest wci dla osadnictwa; nie ma za ani w Europie kraju, w ktrym jaka okolica nie stanowiaby ogniska zarazy. Przez dugi czas tylko wadze Stanw Zjednoczonych speniay swj obowizek; w Europie naladowa ten dobry przykad sam tylko Mussolini (suum cuique). Nie trudno wskaza cay szereg podobnych obowizkw, eby tpi szkodniki rozmaitego rodzaju na wsi i w miecie. Najgorsze z chorb s nerwowe, a Polska ma ich u siebie najwicej. Wadze zachowuj si, jakby nie wiedziay o tym, e zdrowe nerwy stanowi warto sprawnoci yciowej tego i nastpnego pokolenia. Albowiem dzieci neurastenikw bywaj niezdarni. Wadze np., udzielaj przywilejom handlarzom odbiornikw radiowych na wyprawianie haasw przez cay dzie. Uznaje si te w Polsce nieograniczone prawo psiej swawoli. Jak Polska duga i szeroka, psy ujadaj bez ustanku i obszczekuj (nawet w Warszawie) kadego przechodnia. Sawne komisje do zwalczania haasw miejskich zajmoway si tylko klaksonami automobilw. Jako antidotum na neurasteni, propaguj wadze sport. Owszem!, w ten sposb zwiksza si prawdopodobiestwo, e bdzie w zdrowym ciele zdrowy duch. Lecz przesadzono! Sportu tyle, e modzie niemal nie ma ju czasu uczy si i robi si w zdrowym ciele niezupenie zdrowy duch. Jake niekompetentne byyby te roztrzsania, gdyby uwzgldni tylko zabijanie ciaa! Przykazania zakazuje tym bardziej zabija bliniego na duchu. Zbrodniczymi wrcz s wszelkie urzdzenia pastwowe, ktre przyczyniaj si do zabijania charakterw czy talentw. Nad wszelk pastwowoci unosi si pite przykazanie, woajc: Nie wytwarzaj sualstwa, pochlebstwa, nie zachcaj do kariery w zakamaniu, bo zabijasz ducha, gdy popierasz fasz i faszywcw. Przykad idzie z gry. Gdzie przez dwa tylko pokolenia wiedzie do wyszych stanowisk niszo charakteru, w kraju takim og wyzbdzie si charakteru, tam ludzie z charakterem stan si przedmiotem pomiewiska, jakoby skd zabkane cudaki. Spodleje spoeczestwo, ktre nie potrafi strzsn z siebie rzdw niemoralnych. Jak dalece metoda rzdw moe wpyn na chrakter ludnoci, mielimy do niedawna przykad we Woszech. Z kondotierstwa wpado si z czasem w

bandytyzm, ktry jeszcze za moich czasw zorganizowany by na Sycylii, jakby pastwo w pastwie. Rzd amoralny stanowi trucizn dla narodu, tak dla spoeczestwa, jako te dla pastwa. Niemoebnym jest, eby nie umniejsza mu zalet, a nie przysparza wad. Jeeli takie rzdy trwaj czas duszy, czekaj nard losy opakane. Gdy wady wezm gr nad stumionymi, ubitymi zaletami, musi si wszystko popsu, bo z wad c da si wytworzy? Spoeczestwa dziczej, pastwa trac si, nard cofa si w rozwoju, wreszcie poczucie narodowe przestaje dziaa. Ze rzdy s jak zabjce. 6. Nie cudzo Dziki mieszkankom cywilizacyjnym w Europie dziwaczne pogldy na maestwo. Zapominano zgoa, e maestwo lubne jest spraw publiczn, a tylko konkubinat prywatn. Wywrcono rzecz ca na odwrt i okrelono, jako maestwo stanowi spraw prywatn, rwnoczenie narastao gorce zamiowanie do publikowania konkubinatw, wcale ich zreszt nie ganic. Tu i wdzie, w ktach Europy, zaczo si naonictwo wyrabia, jakby na jak instytucj prawapublicznego, a pastwo przygldao si temu z yczliw neutralnoci. Zwizki nielubne zawsze istniay i nie ma na to rady; ale nieche siedz cicho, niech si nie pchaj naprzd. Chyba nie przesadne wymaganie Pojcia o prawie maeskim s u nas pod wzgldem cywilizacyjnym pstrokate. Bierze si co nieco z katolickiego prawa kanonicznego (najchtniej sam ceremoni) domiesza si przynajmniej drugie tyle z ydowskiego prawa maeskiego, trzeci cz dosypie si z bizantyskiego, a czwart wedug pogldw turaskich. Wielu wybitnym w pastwowoci osobom trudno byo zdecydowa si, po jakiemu maj by oenieni. Jest to zamiowanie do niewyranoci, eby si ubezpieczy (nieraz wielostronnie) co do zmiany podwiki Cywilizacja aciska wymaga monogamii doywotniej, a to jest wanie nienawistne wszystkim osobom acywilizowanym, ktrych liczba wzrastaa w ostatnim pokoleniu w sposb przeraliwy. Cae nasze prawo maeskie mogoby si doskonale skada z jednego tylko paragrafu. Pastwo polskie uznaje i przyjmuje postanowienia kanonicznego prawa maeskiego co do katolikw, tudzie pogldy tego prawa co do maestw innowiercw. Innowiercy nie straciliby na tym, gdy Koci trzyma si przepisw danego wyznania w osdzaniu prawoci zwizku maeskiego osoby innowierczej. U neofity uznaje Koci ten zwizek, jaki w dni jego chrztu by wanym wedug wyznania poprzedniego. Jeeli
58

zachodz wtpliwoci, Koci trzyma si zasady nierozerwalnoci maestwa take innowierczego. Tote protestanci lub prawosawni nie przechodz nigdy na katolicyzm celem zmiany ony, bo z katolicyzmem nie da sie tego urzdza. Neofita musi przed rewokacj uzyska rozwd w swym poprzednim wyznaniu; a skoro go uzyska nie potrzeba mu zmiana wyznania dla wzgldw pciowych; jeeli za nie uzyska, Koci bdzie go uwaa za zwizanego tym innowierczym maestwem a do koca ycia; a wic utraci prawo rozwodowe, ktre przysuguje mu w protestantyzmie lub w prawosawiu. Co do ydw, istnieje tzw., privilegium paulinum, moc ktrego nie trac prawa do rozwodu. Koci bezwarunkowo nie dopuszcza do profanacji religii chci zmiany ony. Nie mona zakazywa zmiany wyznania w nowo przyjtym wyznaniu (udzielajcym rozwodw). Prawdopodobnie daoby si to osign zgodnymi a dobrowolnymi postanowieniami samych e wyzna rozwodowych. Czy nie uwaczaj im tacy nawrceni? Gdyby si za okaza miao, e chodzi tylko o dochody z rozwodw, pastwo ma prawo, a raczej obowizek, stumi handel tak haniebny. Wszyscy rozwodnicy, zmieniajcy wyznanie dla zmiany kobiety, porzucaj tym samym cywilizajcj acisk, poniewa w tej cywilizacji nie mona w aden sposb mie drugiej ony za ycia pierwszej. Polsce za nie mona by poytecznym poza cywilizacj acisk; nie powinno si przeto osobom takim powierza funkcji publicznych. Kwestie szstego przykazania zwizane s wielce ze spraw dobrobytu, albowiem przestaoby si pleni niejedno zo spoeczne i wrcioby do rwnowagi wiele stosunkw, gdyby mczyni mogli si eni modo. Kobieta na og w zasadzie nie powinna zarabia poza domem. Weszlibymy tu w zagadnienie jak najciekawsze i niezmiernej wagi, lecz nie wykraczajmy poza progi dekalogu. Uwzgldni za naley, e rozszerzone moliwoci zarobkw niewiecich przydaj kobiecie niezawisoci take moralnej. Z reguy kada niemal zarabiajca poza domem uwaa to jednak za wykolejenie i wolaaby wyj za m, choby rednio dobrze. Lata zarobkowe pozadomowe nie powinny trwa dugo, majc suy tylko do tego, eby niewiasta moda nie musiaa wyj za m jakkolwiek, eby miaa czas dobra sobie ma wedug swej skonnoci. Gdyby zarobki niewiecie day si uregulowa w tej myli, przyczyniyby si nadzwyczaj do podniesienia godnoci maestwa, a stada niedobrane zdarzayby si tylko wyjtkowo.

S to jednak marzenia prne, dopki kady 28-letni mczyzna nie bdzie mg ustali si i by pewnym, e przy rzdnoci nie zabraknie mu nigdy rodkw na utrzymanie rodziny. Nie mona powoywa si na przykad ydw, u ktrych maestwo jest obowizkiem; wrd prawowiernych ydw nie ma bezennych, a wic ani niezamnych. Niczego si od nich nie nauczymy, bo u nich kobieta nie ma duszy i tym pogldem wiele si u nich tumaczy. Przejdmy do jeszcze jednej kwestii. Ubolewaj wszyscy porzdni ludzie nad rozpanoszeniem si pornografii. Wina tkwi w europejskich kodeksach karnych, ktre wyznaczaj za te przestpstwa kary tak nieznaczne, i doprawdy ustawodawstwa nasze (owoc mieszanki cywilizacyjnej) wygldaj jakby na protektora tej nikczemnoci. Naley zapyta si ostro: jak dugo jeszcze pastwo bdzie tak wyranie antymoralnym? Wiadome te s zakrty od sztuki do pornografii i wynikajca std groba degeneracji. Trzeba sobie zdawa spraw z tego, e degeneracj sztuki i wszystkich dziedzin ycia i nawet upadek danej cywilizacji sprowadzaj objawy pochodzce z innych cywilizacji, gdy im si udzieli niepotrzebnie indygenatu. Strzemy si mieszanek cywilizacyjnych, a pornografia straci na pewno rozmach. Tacy, ktrzy si bd trzyma mocno cywilizacji aciskiej, nie bd pobaliwi dla interesw pornograficznych. Jedna te tylko powinna istnie cenzura: przeciwko pornografii. Byby huczek w imi sztuczki, lecz ani jeden wielki malarz nie poczuby si zagroonym w swej twrczoci. Nie chodzi wcale o akty. Pornografia moe zreszt by kompletnie ubrana. 7. Nie kradnij Poniewa filozofowie prawa nauczaj, e pastwo jest wszechmocne, nieomylne, a wysze ponad wszelk moralno tak dalece, i moralnym jest wszystko cokolwiek ono obmyli i nakae wic te nikomu z urzeczonych t filozofi nie przejdzie przez myl, jakoby pastwo mogo by zodziejem, oszustem, rabusiem. Jeeli zarzdzi co takiego, co uchodzi moe za przestpstwo (a choby za najcisz zbrodni) wobec etyki, to tylko w yciu prywatnym, albowiem moralno moe tyczy si tylko prywatnego. To samo, cakiem to samo przestaje by niemoralnym, gdy dotyczy ycia publicznego, gdy wychodzi od pastwa, gdy wszystko staje si w jednej chwili moralnym, gdy si dzieje pod firm pastwa. Tak cudotwrcze pastwo krci myl obywateli, posiadajc wadz umoralniania wszystkiego.
59

Cokolwiek pastwo obmyli, to wszystko jest dobrym i moralnym. C jest tedy moralnym w yciu publicznym? To, co pastwo kae i tylko to. Chcc wiedzie, co jest dobrym, naley zapyta ministra. Jeeli za minister si zmieni, dobro rwnie; mogoby si nawet zdarzy, e na wrcz przeciwnie. Oto jest nauka o pastwie, dzi obowizujca. Wolno wic pastwu dokonywa zmiany waluty w taki sposb, eby obedrze obywateli ze znacznej czci majtku; wolno redukowa oszczdnoci, poskadane w rozmaitych kasach publicznych; wkroczy pomidzy wierzyciela a dunika w taki sposb, eby dunik znalaz w prawie pisanym upowanienie do okradzenia wierzyciela; wolno by nawet skasowa cakiem hipoteki (chtki nie brak); godzi si wydawa ustawy mieszczce w sobie wolne arty z wasnoci prywatnej; wolno rzdowi rzuci haso do uniewanienia umw, a w pewnych okolicznociach nadawa pewnym osobom prawo szafowania cudz wasnoci (np., w ustawie lokatorskiej) itd, itd. Sowem: wolno wszystko. Jeeli ius altum pastwa nad wasnoci prywatn doprowadzi do niegodziwoci, wypadnie samo to prawo zakwestionowa. Po pierwszej wojnie powszechnej nastay we wschodniej Europie wycigi reform agrarnych, ktre pastwo zniszczy dokadniej waciciela ziemskiego. W Polsce nie doszo do grabiey bez odszkodowania, a nonsens reformy okaza si wkrtce w caej nagoci. Nasza ustawa zabrna pyciej od innych w VII przykazanie, lecz zabrna. Stefczyk chcia ograniczy spraw do majtkw pastwowych. Grabie? Wszake nie dla pastwa zabierao si te grunty, lecz dla maorolnych i bezrolnych. Odpowiadam: O miosierdzie opryszkowskie!!! Grabi jednemu, eby da drugiemu? Wykazao si potem, e wystarczyaby parcelacja dobrowolna, gdyby j przeprowadzili ludzie znajcy si na rzeczy, i kierujcy si znawstwem, a nie doktrynerzy apriorystyczni. O tzw., reformie rolnej, przeprowadzonej za okupacji moskiewskiej, nie trzeba si wcale rozwodzi; kade dziecko wie (choby dziecko chopskie), e to jest ciki grzech przeciwko sidmemu przykazaniu. Z wasnoci nieruchom po miastach postpuje si w taki sposb, jak gdyby umylnie dono do tego, eby obmierzi posiadnie domu kademu porzdnemu i spokojnemu czowiekowi, a zrobi z tego monopol spekulantw, ktrym wszystko obojtne, byle spekulacja sza. Jak gdyby mapowano metody z ostatnich czasw caratu! W Warszawie wiele osb wolao wwczas da pienidze spekulantom, ni samemu dom naby i narazi si na stosunki z wadzami.

Sam rzd podkopuje pojcie wasnoci, gdy np., ogasza e nie przyjmuje odpowiedzialnoci za cao przesyek kolejowych lub pocztowych. Wedug cywilizacji aciskiej s to same zbrodnie, a pastwowo wiodca do nich musi by zmieniona, bo inaczej samo pastwo zginie. My, chccy etyki totalnej, twierdzimy, e pastwo moe doskonale si obej bez popeniania nieuczciwoci. Kto tego nie potrafi, jest niezdatny do rzdw; gorzej jeszcze, jest szkodnikiem w pastwie. Wsplnikiem wszelkiej nieprawoci jest przesadny fiskalizm, z podatkami opartymi na systemie nie bierczym, lecz zdzierczym. (komentarz-jasiek z toronto Podatki rosn wprost proporcjonalnie do wysokoci obsugi lichwiarskiej od pobranych kredytw bankowych na cele publiczne, co doprowadza do totalnego bankructwa przedsiebiorstw, fabryk itp., jak i rwnie doprowadza do bezrobocia i biedy caego Narodu Polskiego). Po niedugim czasie nastpuje pognbienie ludzi prawych; ci id w d, a powodzi si coraz lepiej ludziom mniej czuym na moralno. A co za blumizm za kulisami spraw podatkowych! Zamono spoeczestwa rezerw skarbu publicznego, a nie przeciwnie. System podatkw, obmylony przez nieukw, wyradza si atwo w antyspoeczny. Utrudniajc dochodzenie do zamonoci, staje si narzdziem zodziejskim. Kt kogo okrada? Pastwo samo siebie! W gospodarce antyspoecznej trzeba podatkw coraz wyszych, a coraz uciliwszych; z coraz wikszymi zalegociami, a wic i ze skarbem coraz pustszym. Zdzierstwo podatkowe osabia si podatkow; stanowi przeto nonsens. Stanowi wskazwk niewtpliw, e rzdy znalazy si w rku osb niewaciwych i dla pastwa niebezpiecznych. (komentarz- jasiek z toronto spoeczestwo znalazo si w sieci niespacalnych dugw lichwiarskich, bowiem lichwiarze s najbardziej niebezpiecznymi szkodnikami na terenie Polski od 6-ciu stuleci). Jakie oszustwo jest najgorsze. Jeeli kto podejmuje si roboty, na ktrej si nie zna. Bardzo niedokadne jest we wspczesnej nauce skarbowej pojcie okradania skarbu. Ograniczone jest niemal wycznie do podatnikw, ktrzy w sposb oszukaczy wykrcaj si od iszczenia podatkw w przepisanej wysokoci. Ten dzia skarbowoci obrobiony jest gruntownie; nie sposb wykaza w nim, jakichkolwiek brakw. S usterki w zachowaniu si wzgldem takich podatnikw, ale to s ju szczegy. Zwrmy tylko uwag na jedn anomali: ciga si bez litoci takich, ktrzy pac opieszale, ale nie tych, ktrzy cakiem nie pac, czeka po pewnym czasie amnestia podatkowa.
60

Skarb moe by okradany take z drugiej strony, przez tych, ktrzy nim zawiaduj. W tej dziedzinie panuj pojcia wrcz prymitywne. Ogranicza si to do prostackiego wsunicia rki po grosz publiczny, do defraudacji. Trzeba to pojcie uzupeni, pogbi; trzeba powiedzie raz wreszcie, e wszelkie dziaanie na szkod skarbu jest okradaniem go. Bd polega na tym, e stosuje si do skarbu publicznego prawida kieski prywatnej. Prywatna kradzie moe by popeniana tylko przez kogo z zewntrz przez przywaszczenie sobie cudzego grosza. Prywatny waciciel nie moe okra samego siebie; wolno mu bowiem robi z wasnymi pienidzmi co mu si podoba, wolno je nawet marnotrawi. Samo za pojcie marnotrawstwa prywatnego musi by agodne, pobaliwe. Kady z nas ma swoje wydatki zbdne. Wszyscy a wszyscy od wyrobnika do janiepana, wydajemy cz dochodw na rzeczy, bez ktrych moglibymy si obej; a co najciekawsze, e wszyscy robimy to procentowo jednakowo (podobno 18%). Dopiero te zbdnoci nadaj yciu cech bytu cywilizowanego na wyszym poziomie; s to wic wydatki chwalebne. One umoliwiaj rozwj rzemios szlachetnijeszych i dostarczaj rodkw kultury duchowej; s to tzw., wydatki kulturalne, ktre w miar powikszania si dobrobytu przestaj by zbdnymi, przechodz w budecie prywatnym do rzdu niezbdnych, a w owe 18% wchodz wydatki nowe, coraz nowsze, o jakich przedtem nie miano by nawet myle w rzdnym gospodarstwie. Na dorobku twardym z pocztku nawet gazeta moe by wydatkiem zbdnym, a gdy si dorobi, stan si niezbdnymi teatr i kupno ksiki; w dalszej za perspektywie coraz obszerniejsze mieszkanie itd., jak kto chce i co kto woli. Takimi wydatkami mierzy si zasobno materialna spoeczestwa. Marnotrawstwo prywatne zaczyna si dopiero powyej owej czstki budetowej. Inaczej w budecie pastwowym. W Stanach Zjednoczonych Ameryki Pnocnej opacaj osobnego urzdnika, eby ledzi w budecie za wydatkami zbdnymi. Ale te tam zwraca si cz podatnikom wpacanych przez nich pienidzy, jeeli wpywy podatkowe przekroczyy kwot potrzebn na pokrycie wydatkw pastwowych. W Europie nikt o czym podobnym nie sysza i zapewne roszczenia nasze nie podnios si a tak wysoko; lecz trzeba by sobie przyswoi ochot do skrelania wydatkw zbdnych. Takich wydatkw w budecie pastwowym nie powinno by cakiem. Obcianie nimi skarbu naley uwaa za okradanie go. To pojcie musi nabra wikszej surowoci. Szafuje si uroczystociami i reprezentacj bez zastanowienia. Od wydatkw zbdnych roi si budet, a skutek taki, e brak

pienidzy na niezbdne. Posowie gosuj nawet za wydatkami komicznymi (np., bankiet reprezentacyjny). W kadym klubie poselskim powinien by cenzor na takie sprawy, eby skarb nie by okradany marnotrawstwem. Pastwowy budet cakiem co innego; nie wolno ani grosza wyda bez potrzeby. Obraza sidmego przykazania dotyka polityki od czasw staroytnych. Dziwi si trzeba, e adna historia kocielna nie zawiera pouczenia, jak Koci prbowa w wiekach rednich walki z t zmor, jak j prowadzi radykalnie i dlaczego jej zaprzesta. Za naszych czasw kwitnie polityczny handel krajami i narodami, a og tak si ju do tego przyzwyczai, i ta najgorsza z niegodziwoci wydaje si mu czym cakiem prostym i naturalnym. Wymylono przerozmaite tytuy prawne majce usprawiedliwi polityczne midzynarodowe kradziee i rabunki. W ostatnim pokoleniu przyby nowy, a bardzo niewymylny, dziwnie prostacki. Pastwo A, silniejsze, owiadcza pastwu B, sabszemu militarnie, czy dyplomatycznie, e potrzebuje pewnych jego prowincji granicznych, a wic zabiera je. Dosownie tak: potrzebuje!!. Potrzebuje ze wzgldw komunikacyjnych, handlowych, przemysowych, strategicznych itp. Wedug dziesiciorga przykaza, jeeli kto potrzebuje czego z rzeczy ssiada, musi prosi, eby mu jej poyczono, uyczono, wygodzono itp., lecz wedug najnowszego kodeksu politycznego, to niepotrzebne zachody, gdy wolno t rzecz gwatem zabra. Jest to ze stanowiska cywilizacji aciskiej prostacki rozbj, kradzie pospolita. Kady zodziej mgby si usprawiedliwi, wywodzc, e przedmiot skradziony by mu potrzebny. Nam za Polakom, podwjnie jest przykro, e tak norm polityczn lubi gosi nasi pobratymcy, Czesi. (komentarz-jasiek z toronto obecnie dzisiaj nazywa si tak kradzie prywatyzacj, restrukturyzacj, reform ktre to rzeczy nic wsplnego nie maj w etyk ani moralnoci gdy s pospolitym oszustwem na korzy wskiego grona zodziei midzynarodowego kartelu finansowego.) My za sami popadamy w ohyd innego rodzaju. Wiadomo, e nie wolno dysponowa rzecz cudz bez zgody waciciela. A zatem nie mona zrzeka si cudzej wasnoci. Czy to nie absurd prawniczy? Jeeli tedy pastwo jakie grabi sabszego ssiada i da od pozostaego ograbionego pastwa uznania tej grabiey (eby bya legaln!) na co obmylono form zrzeczenia si natenczas zrzeka mog si tylko ci, ktrzy byli wacicielami owej prowincji: ktrzy posiadali tam wasno nieruchom. Jeeli mieszkacy innych prowincji zrzekaj si za nich, stanowi to uczestnictwo w kradziey i rabunku.
61

Pastwo wywaszczajce nie popenia kradziey wtenczas tylko, jeeli posiada upowanienie od osb zainteresowanych (tego samego stanu, zajcia, w tych samych okolicznociach, w tym samym pooeniu geograficznym) jak np., co do gruntw pod budow kolei elaznej. Cokolwiek wyrasta ponad to, jest rabunkiem; a kto go uprawia, niechaj ma odwag nazwa rzecz po imieniu i niech woa w cay gos: W polityce wolno by zodziejem i ja nim jestem!!!. 8. Nie mw przeciwko bliniemu twemu faszywego wiadectwa. Katechizm rozszerza to przykazanie na mwienie nieprawdy w ogle, uwaajc kamstwo zasadniczo za grzech. Licha pastwowo moe nie tylko wywrci wszelk sprawiedliwo i prawd, lecz moe sama szerzy kamstwo i to z ca wiadomoci. Obywatelowi wic musi by wolno odezwa si w gos i dochodzi samemu prawdy na wasn rk, gdy u gry kami. Gdziekolwiek celem rzdu jest tylko utrzyma si przy rzdach, pastwowo staje si kamliw. Gdy filarem rzdu staje si policja tajna, nastaje urodzaj donosicieli i faszywe donosy, fabrykowane czsto przez sam policj (tak byo od dawna w Rosji). Gdy rzdzcym brak zwizku z ideaami spoeczestwa, tym bardziej pawi si w donosach i szpieguje si bez koca, i tym bardziej ludzie porzdni obawiaj si policji. A kiedy si raz wprowadzi kamstwo, jako podstaw urzdze pastwowych, musi si rzd podda pod kuratel kamcw najsprytniejszych. Rzd, ktremu si nie daje wiary, stanowi nie tylko przeklestwo dla pastwa, lecz jest zarazem straszliwym demoralizatorem spoeczestwa. Wielk maszyn kamstwa jest cenzura polityczna. Stanowi ona najcisze przewinienie przeciwko pomylnoci wielkich zrzesze, gdy pierwszym warunkiem ich rozwoju jest swobodne rozstrzsanie spraw publicznych. Cenzura polityczna jest zbrodni przeciw pastwu. Jako specjalna maszyna kamstwa, usuwa cenzura polityczna dzie po dniu od publicystyki pisarzy prawych, a wysuwa na ich miejsce pira sprzedajne. Mona te mie wtpliwoci, czy potrzebna jest pastwu prasa gadzinowa. Czy ona pastwu suy, czy tylko osobom rzdzicieli? Czy godzi si, eby rzdziciele urzdzali regularne codzienne samochowalstwo swoich osb za pienidze podatnikw? Z pomoc ustaw prasowych mona doj do oglnego zakamania caego ycia zbiorowego. W kocu musi si z tego wywiza parali ducha. Nie rozumiaem nigdy potrzeby pastwowej ustawy prasowej. Na kamstwa w prasie i w ogle na wszystkie moliwe jej przewinienia starczyby jeden

paragraf w kodeksie Przestpstwa popeniane drukiem podlegaj karze podwjnej. Drakoski taki przepis stanowiby a contrario hod zoony potdze prasy; byby za wybornym rodkiem ochronnym do strzeenia jej czci i powagi. Prasa rewolwerowa nie wytrzymaaby nacisku tego paragrafu. Czego wicej trzeba dla dobra prasy, do jej podniesienia intelektualnego i moralnej czystoci, to zarzdziaby sobie prasa sama w swym oficjalnym stowarzyszeniu (o ktrym bdzie mowa w rodziale VII). W pastwie nie kamliwym obeszoby si bez poufnych, a tajnych stosunkw rzdu z pras. Czy rzdy nie demoralizuj same prasy, uywajc jej do swoich spraw i sprawek? Pastwo moe sta si kamliwym wszdzie i we wszystkim: w szkole, w sdzie, w urzdzie i w wojsku. Kady z czytelnikw sam z wasnej obserwacji przypomni sobie przykadw tego a za duo. Zakamaniem jest wszelka sztuczno, wprowadzona w ycie publiczne. Np., aeby prace biurowe i w ogle wszelkie zajcia pozadomowe, zwizane z zegarem zaczyna z rana o godzin wczeniej (co latem jest chwalebne), kae si zegary przesuwa o godzin naprzd. Zamiast powiedzie: pjdziesz do biura o godzin sidmej rano, robi si godzin 8-ma o godzin wczeniej. Nonses charakterystyczny, istny symbol zakamania. Caa pastwowo moe opiera si na zakamaniu; albowiem na zakamaniu mog polega wszystkie funkcje rzdowe i wszelkie stosunki urzdw gwnych z ludnoci. Takim byo pastwo Mikoajw, Napoleona III, Pisudskiego i Hitlera. Takie pastwa, to klski spoeczestwa. Pastwa tego rodzaju nie mogyby grasowa pord narodw cywilizacji aciskiej, gdyby og nabra przekonania o stosowalnoci dekalogu do polityki. Zakazujce faszywego wiadectwa przykazanie ma swoj drug stron, tj., nakaz, eby dawa wiadectwo prawdzie. Potpione jest kamstwo, a zatem zalecony jest kult prawdy. Zalkiem ideau prawdy jest prawdomwno. Pilgnowana bywa, jako idea wychowawczy, tylko w cywilizacji aciskiej. W innych cywilizacjach, o ile si pojawia, nie siga poza stosunki natury prywatnej. Jest ot prost konsekwencj faktu, e tylko w cywilizacji aciskiej ycie publiczne podlega wymaganiom moralnoci rwnie, jak prywatne. Buddyjskie przykazanie prawdomwnoci obowizuje tylko mnichw wyszych stopni obrzdku tego (bezennych). W bramiskiej cywilizacji kwestia ta pozostawion jest dowolnoci kadego z osobna. U ydw zachodzi obowizek prawdomwnoci tylko
62

wzgldem wspwyznawcw. Odznaczaj si natomiast prawdomwnoci wyznawcy islamu i to w obydwch cywilizacjach w arabskiej i turaskiej (Turcy), lecz obejmuje to tylko osobiste stosunki pomidzy ludmi, majcych z sob bezporednio do czynienia. Brak odpowiedniej organizacji ycia publicznego nie daje tam nawet sposobnoci do rozstrzsa na temat pastwo a prawda. Prawdomwno jest podstaw kultu prawdy, a szczytem instytucje ycia publicznego, na prawdzie oparte i nie potrzebujce zakamania, ani go wymagajce. Albowiem jak we wszystkim, podobnie i w tej kwestii podstawa i szczyt musz by zawise wzajemnie od siebie i czy ten stosunek zalenoci nie jest nieuchronnym? Sama moliwo szczytu zaley od istnienia stosownej podstawy, a trwaej. Gdy szczyt si wali, podstawa traci racj bytu i bdzie jakby korzenie nie mogce zdoby si na wydanie odygi i same przy tym wysychajce, czy raczej gnijce. Gdzie nie odczuwa si ideau Prawdy, tam podkopuje si prawdomwno ycia powszedniego. Prawdomwno nadaje trwao wizi ycia, przepajjc poczuciem bezpieczestwa i staoci. Nastpnie z mioci prawdy wypywa poczucie osobistej godnoci, prawo, szczero, sowem te zalety, ktre stanowi o posiadaniu sumienia (jakie sumienie u kamcw!) Mio prawdy wiedzie daleko i wysoko, bo do personalizmu. Od nabycia tej cechy wysuwa si dalej cay acuch cech cywilizacyjnych, ktrego ogniwem organizacja ycia zbiorowego w organizmach a nie w mechanizmach. Organizacje za bywaj obmylane metod aposterioryczn, przy dualizmie prawa i zachowaniu rozmaitoci danej przez naturaln rzeczywisto ycia i pielgnuje si wspmierno w rozmaitoci, bo tylko w niej tkwi prawda yciowa. W krlestwie prawdy istnieje caa hierarchia, zalenie od zasigu prawdy czy kamstwa, a w zwizku z tym od wagi nastpstw. Pewne kamstwa mog by tylko uchybieniami, inne wrcz zbrodniami; wszystko zawiso od wielkoci koa, zataczanego przez dany rodzaj prawdy czy nieprawdy. Powaniejsza staje si kada sprawa, gdy wchodz w gr interesy osb trzecich. C dopiero, gdy chodzi o interes publiczny? Inaczej traktujemy zeznania sdowe, ni rozmow prywatn. Inn przykadamy miar, gdy co padnie przy stoliku politykw kawiarnianych, a zgoa inn, gdy to samo zostanie powtrzone z krzesa poselskiego. A c dopiero z awy ministerialnej! Inny jest szczebel za, gdy dopuci si czego zego policjant, a cakiem inny, gdy ten sam zy postpek pochwali minister.

W yciu publicznym najniebezpieczniejszym rodzajem kamstwa bywa czsto prawda poowiczna, gdy si umylnie cz prawdy ukryje, przez co cz ujawniona nabiera zgoa innej postaci, niezgodnej z rzeczywistoci. Wielcy kamcy, zamiowani w kamstwie grubym, zmylili pogld, jakoby mogo by kilka rodzajw prawdy. Prawda jest taka sama w doli i niedoli, przed wojn i po wojnie, w dobie zwycistw czy klsk. Jeli przeczy si temu systematycznie, jeeli w powodzeniu materialnym wemie gr sztuczne przyprawianie prawdy i jeeli tym powodzeniem dadz si olni umysy nie krytyczne, natenczas nie wytworzy si z tego bynajmniej jaka prawda nowa, ale zapadnie w ogle idea Prawdy. Ludzie zwodzeni, okamywani, karmieni kamstwem, widzc jak kamstwo tuczy zwtpi we wszelk prawd i uznaj j za przesd stanowicy przeszkod w yciu. Na kamstwie robi si interesy, jedzi si na kamstwie i kamstwu stawia pomniki a wreszcie bije zgnilizna od takiej spoecznoci. Wtedy kwitn ujemne strony formalistyki prawniczej. W spoeczestwie penym prawniczych zakamarkw, w ktrych nikt dobrze nie wie, co do czego naley i kto za co odpowiada, anonimowe rce wykonuj anonimowe zbrodnie. Blumizm do potgi! Trzeba wyszego stopnia wyksztacenia etycznego, eby zrozumie wysze szczeble ideau prawdy, a c dopiero przej si nim; jeszcze za tym bardziej, by sta si skonnym do powice do mioci Prawdy. Pewne ostrowidztwo etyczne da si atoli wyrobi tylko na wyszych szczeblach rozwoju umysowego. Kult prawdy stanowi koron wyksztacenia etycznego, ktrej nie da si zdoby bez wyszego wyksztacenia intelektualnego. Tak dalece wi si obie duchowe kategorie bytu: Dobra z Prawd. Wi si te w praktyce. Najcisze oszustwo, tj., podejmowanie rzeczy i spraw, na ktrych si czowiek nie zna, staje si pospolitym tam, gdzie zakamanie staje si rzecz zwyczajn. W miar rozwoju kamliwego blumizmu trac gos i wpywy znawczy przedmiotw. Znawstwo to cz kultu prawdy! Do wzmoenia prawdy przyczynia si nauka (odkrycia), a to dowiadczenie nasuwa nam wniosek niezmiernie znamienny: zachodzi stosunek prosty pomidzy stopniem prawdomwnoci, a stanem nauki w danym spoeczestwie, w pastwie czy narodzie. Jeeli w obrbie cywilizacji aciskiej zaniecha si kultu prawdy, musi nastpi rozbicie spoeczne, upadek narodu, bezsilno pastwa na zewntrz, a zobojtnienie obywatelskie na wewntrz, albowiem poderwie si zasadniczo wielkie siy twrcze. Tote
63

upadek nauk bywa pierwszym mimowolnym zwiastunem za. Idea prawdy jest cywilizacyjnie cile aciskim i wiedzie poprzez szereg konsekwentnych poj do personalizmu. Tote poza cywilizacj acisk nieznany jest adnej innej. 9 i 10 Nie podaj ony bliniego twego: ani osa, ani wou, ani adnej rzeczy ktra jego jest. Przykazanie dziewite wydaje si by pleonazmem szstego, a dziesite sidmego. Jednake nie jest to zupenie to samo. Tamte teksty wytykaj nam uczynek zy, tu za powraca si wprawdzie do tego samego tematu, lecz rozwaa si go z innego stanowiska, co zaznaczono osadzonym na wstpie wykrzyknikiem: Nie podaj! Chodzi tedy o grzechy popenione myl, o ze zamiary, o niepraw intencj, bez wzgldu na to, czy doszo do popenienia przestpstwa, czy nie. Nie wolno poda. Poniewa myl wyprzedza uczynek, przykazanie zwraca si przeciwko samemu rdu za. Ani w yciu zbiorowym niczego nie podaj. Dobrej sprawie su bezinteresownie! Chu wadzy niechaj nikogo nie mami. Zatrzymajmy si jednak tym razem przy stosunkach ycia prywatnego. Zbj, rabu, zodziej (od rzezimieszka do defraudanta) wpierw doznaj podliwoci, nim rk do za wysun. Lecz z czeg powstaje podliwo, jeeli nie z zawici? Najpospolitsza to niestety, ple na charakterach ludzkich, a tym pospolitsza, im wicej gdzie ludzi niezadowolonych, im wicej gdzie ubstwa. Przykro wspomina t niecnot w kraju najuboszym z caej Europy Blisze rostrzsanie kwestii zawiodoby nas daleko, bo a do rozwaa o defektach w strukturze spoeczenej. Doprawdy! Dwa ostatnie przykazania jednym tym sowem: nie podaj!, nawodz na tematy tak rozlege, i mogoby z tej interpretacji powsta cae dzieo. Starajmy si zmniejszy powierzchni tarcia, z ktrej rodzi si zwi i ta niemdra podliwo wszystkiego, co tylko widzi si dookoa, gdy kady kademu czego zazdroci. W tym zdaje si tkwi gwna przyczyna, dlaczego tak ciko organizowa ycie zbiorowe i e jestemy jakby ziarnami lotego piasku, ktry wiatr poniesie, a nigdy nie wiadomo jaki wiatr. Smutno myle o tym. Z tym wiksz energi trzeba pracowa okoo pastwa obmylanego w cywilizacji aciskiej i etyce katolickiej. Pastwowo, zabagniona w toni za, pograa mieszkacw tym bardziej zu. Jeeli j poprawimy, zwikszy si tym samym prawdopodobiestwo, e poprawa charakterw bdzie uatwion. Nie zraajmy si, e duga to droga: sprawy naprawd wielkie wymagaj trudu caych pokole. Nie zrobimy wszystkiego; chodzi o to, eby nastpcom

naszym bliej byo do celu, ni nam. Uprztnijmy im troch gocica. Zawistnymi i zazdrosnymi bywaj z reguy tylko liche charaktery, lecz charaktery psuj si, gdy ycie nie wytwarza antidotum przeciwko zawici. Jest nim zbona rado ycia, moliwo zadowolenia. Gdzie o to trudno, powstaje bdne koo i z ludzi najbardziej prawych robi ycie po pewnym czasie zawistnikw, zazdronikw. Wychowanie modziey niechaj zmierza do tego, eby w kadym wzbudza jakie zamiowanie, przywizanie do zawodu, ambicj w doskonaleniu swych zaj; eby kady co w yciu polubi. Rwnoczenie atoli dba musimy o to, eby kady mg pielgnowa t czstk ycia, ktr polubi. W miar, jak bdzie si zblia do tego celu, bdzie ubywa niezadowolonych malkontentw, a zatem zmniejszy si panowanie zawici i zazdroci. Wtenczas dopiero, gdy czowiek prawy, rzdny i zapobiegliwy nie bdzie doznawa przeszkd od pastwowoci, gdy ze ustawodawstwo nie zmarnuje mu ycia i nie wykolei go skutkiem tego duchowo wtenczas dopiero da si skutecznie wyrwa ze spoeczestwa chwasty zawici i zazdroci, a tym samym zmniejsza napicie i rozmary podliwoci. Tu poprawa moralnoci prywatnej musi si zacz od publicznej. Z gry dziaa przykad, dobry lub zy. Trudno si dziwi podliwoci drobnego czowieka z tumu, jeeli oglda j jak na wielk skal u swoich rzdzicieli. Istniej cae systemy pastwowe i spoeczne oparte na podliwoci. Hitleryzm nie jest mniej podliwym od judaizmu; jednako poda panowania nad caym wiatem dla swoich. Socjalizm i jego wykwit: bolszewizm upatruj w podliwoci najwiksz si organizacyjn. Walka z tym wszystkim nakazana jest przez dekalog. Wyniki Przebieglimy dziesicioro przykaza krciutko, sumarycznie, bo chodzio tylko o to, eby dobra gar przykadw, wykazujcych, e wcale nie brak zwizkw pomidzy dekalogiem a polityk, e w yciu publicznym dziesicioro przykaza Boskich da si stosowa i twierdzco i przeczco; e si je przekracza wprawdzie na kadym kroku, lecz e to bynajmniej nie jest koniecznoci, e przystosowanie ycia publicznego do dekalogu jest moliwe i e byoby wanie nader korzystnym dla naszych wielkich zrzesze, dla spoeczestwa, pastwa i narodu. Wykazalimy aposteriorycznie, e dekalog moe suy za miernik ycia publicznego. Skoro tak si rzeczy maj, mona wciela do swego programu przestrzeganie dekalogu, czyli innymi sowy: z etyk mona wyku postulat polityczny.
64

Wymaga tego cywilizacja aciska, inaczej skazana jest na ruin. Zrobiem prb, czy zachodzi stosowalno midzy dekalogiem a yciem publicznym. A wic da si z dekalogu wydoby mierniki dla spraw publicznych! Punktw stycznych nawet w tym krtkim szkicu niemao. Przebieglimy wprawdzie dekalog tylko po ebkach. Moe kto napisze na ten temat ksik godn tematu? Ja musz poprzesta na inicjatywie; ubi drog, umurowa, zatoczy szeroko i rozwin daleko musz moi nastpcy. Zakoczmy ten rozdzia sowami Stefczyka: to s zomy i kry rozsadzonej powoki ycia spoecznego, ktre pod t powok wezbrao i pynie coraz peniejszym i silniejszym prdem. One utworzyy dzi niejako zator spitrzony i powstrzymujcy dalszy bieg yciowego prdu. Chciabym abymy wszyscy, ktrzy rozumiemy swj obowizek i pragniemy go speni pobiegli czym prdzej rozsadzi ten zator i zrobi drog prdowi ycia, i by z brzegw nie wyszo.

BLINIEGO IX. POMYKI W MIOCI BLINIEGO


Etyka ycia zbiorowego nakazuje, eby nie odmawia dobrej woli przeciwnikowi, goszcemu odmienne zapatrywania; nawet przy radykalnych sprzecznociach zachodzi moe ten sam stopie altruizmu, czyli mioci bliniego. Za wola zdarza si nader rzadko. Caa rzecz w tym, e obie strony jednako chc dobrze, lecz jedna z nich si myli. Ludzie dobrzy mog czyni le z pomyki. Gdyby nie to, nie byoby za, ktre z natury jest jaowe i nie posiada siy twrczej. Zo runoby szybko w gruzy, gdyby mu si nie powiodo wprowadzi w pole odpowiedniej iloci ludzi dobrych. Dobra intencja gw pomylonych daje si najbardziej we znaki yciu publicznemu. Zawsze tak bywao! Dla przykadu przytocz sze dawnych pomyek takich, ktre dzi wygldaj na nieprawdopodobne. Nie sdmy, jakoby niegdy tylko umysy ciasne lub mniej szlachetne sprzeciwiay si byy tolerancji religijnej. Nasz wielki Pawe Wodkowic z Brudzewa (chluba naszego narodu na rwni z Kopernikiem) gosi ju w r. 1417 na soborze bazylejskim, jako wiara nie ma by z przymusu; ale a do XVIII w., wydawao si w Europie nakazy i zakazy w sprawach wyznaniowych. Dopiero dugie dowiadczenie historyczne okazao bdno tej drogi. Z troski o dobro warstw uboszych, zalecano niegdy obnianie stopy pieninej bo natenczas dostaje si znaczniejsz ilo pienidzy do rk osb mniej zamonych. Sprzeciwia si temu Mikoaj Kopernik, nie tylko astronom wielki, ale te wielki ekonomista, i wywodzi, e lichy pienidz sprowadza droyzn

wszystkiego, a najbardziej daje sie we znaki uboszym. Zwrci te uwag, e gdy w jakim kraju moneta dobra obok dawniejszej podlejszej, speklulanci wykupi lepsz i wywo za granic, w kraju pozostanie tylko moneta licha (prowadzca do coraz wikszej droyzny). To odkrycie Kopernika poszo jednak w zapomnienie i musiao by potem na nowo odkrywane. Przyja si natomiast bdna doktryna tzw., merkantylizmu, zudna i fatalna w skutkach. Dziaa przykad zbogaconej szybko po odkryciu Ameryki i Hiszpanii. Osdzono, e dobrobyt zawis od iloci posiadanego zota; podporzdkowano tedy wszelkie wzgldy staraniom, eby z zewntrz sprowadzi zoto w jak najwikszej iloci. We Francji zakazano swoim kupcom wyjeda po towary za granic, eby nie wywozili z kraju pienidza. Obcy kupcy musieli tedy przyjeda do Francji, objedali cay kraj, przy czym kade miasto stawao si ogniskiem handlu na pody swojej okolicy. Kupcy francuscy zajci skupowaniem surowca od obcych i odsprzeda; zeszli do roli porednikw dostarczajcych towarw kupcom obcym. Pno, dopiero po poowie XVIII w., spostrzeono si, e caa doktryna wiedzie do skutkw opakanych. Odkrycie Ameryki sprawio, e stare wielkie szlaki ldowe handlu uniwersalnego straciy na znaczeniu wobec nowych drg morskich. Polska skazana bya na zuboenie, jeeli nie opanuje Batyku i Morza Czarnego. Aeby dopomc uboejcemu mieszczastwu, chwycono si za francuskim przykadem merkantylizmu. W r. 1565 zakazano kupcom polskim handlu bezporedniego z zagranic. Do Polski przyjeda kupiec obcy, przywoc towar ze swego kraju a skupujc u nas nasze pody (surowce), ktre te sam sobie odwozi. Nie byo to zakazem ani przywozu ani wywozu, lecz kupcy polscy nie mieli si trudni ani tym, ani owym. Zeszli te na kramarzy. Okoo roku 1620 zaczo ju ubywa ludnoci miastom polskim. Dopiero w r. 1774 spostrzeg si krakowski profesor, Antoni Popawski, ze wolno zatamowa i przez to zatamowanie chcie wikszych sum pieninych nagarn i sprowadzi, jest to jedno zaiste, co dla przyczynienia wody w kanale zatka strumie do niego wpywajcy. W poowie XVIII w., pojawi si we Francji nowy system ekonomiczny, tzw., fizjokratyzm, co miao oznacza system zgodnym z natur. Zasadnicza jego teza brzmi, e ziemia jest jedynym rdem bogactw, a rolnictwo je rozmnaa. Samo tylko rolnictwo uznano za zajcie naprawd produktywne; wtenczas te pojawia si nazwa stanu ywicieli na oznaczenie rolnikw. Wszystkie inne zawody uwaali fizjokraci za jaowe i lekcewayli manufaktur,
65

tudzie handel, jako nie wytwarzajce nic dobrego, co by przedtem nie istniao, a tylko poddajce przedmioty zmianom przez odpowiednie kombinacje. W Polsce fizjokratom nie przyj si. W R. 1786 wystpiono u nas z twierdzeniem, e wszystkie warstwy spoeczne powikszaj bogactwo krajowe. Kotaj uznawa wszelk prac za rdo bogactwa. Skoro mowa o rolnictwie, wspomn jeszcze o pewnych pomykach tyczcych ludu wiejskiego. W rozmylaniach i roztrzsaniach politycznych nie wymylono uprzywilejowanego ludu, a dopiero w czasach najnowszych; lecz niegdy byway te przywileje cakiem innej natury. Trzymano si zasady, e broni swej wasnoci przeciwko najazdom zewntrznym maj sami waciciele, a wic niesprawiedliwoci byoby, eby pocign do suby wojskowej wocian, nie posiadajcych wasnoci ziemskiej. Lud wiejski korzysta z przywileju, i by wolny od wojska. A dopiero w r. 1503 na sejmiku w Wojniczu wyraono yczenie, eby co dziesitego kmiecia pocign do pospolitego ruszenia w razie wojny. Niestety mino kilkadziesit lat, zanim si z tym projektem oswojono. Gdyby kmiecie sub wojskow zbliyli si byli do organizacji pastwowej, gdyby zaczli mie obowizki wzgldem pastwa, doczekalibymy si te praw w pastwie. Gruba pomyka z poj o sprawiedliwoci spoecznej staa si rdem wielu szkd. Nie wszdzie dbano o te wzgldy. We Francji powstaa w XVI w., doktryna, jakoby rolnictwo natenczas tylko mogo kwitn, jeeli na roli siedz dwie warstwy spoeczne, panujca szlachta i wociastwo poddacze. Kiedy Andrzej Frycz Modrzewski (15031572) rzuci pomys rwnoci wobec prawa i ujmowa si za ludem wiejskim, wtedy Jan Bodin (1503-1503), sawa Francji, nazwa to szczytem niedorzecznoci (nihil absurdius scribi potuit). Tych sze przykadw starczy za dowd, e kady okres miewa swoje pomyki i utopie. Bywaj utopie tumu i utopie uczonych, a nieraz czy si jedno z drugim. Pocieszmy si tym, e w samej tylko cywilizacji aciskiej szuka si bez ustanku czego lepszego. Popeniamy bdy, bo rozum ludzki jest omylny, lecz pochania nas istna dza doskonalenia. W innych cywilizacjach nie ma tego prdu. My nigdy nie jestemy zadowoleni sami z siebie, bo cigle widzimy przed sob co lepszego i jeszcze lepszego. Niegdy kapani staroytnego Egiptu take spragnieni byli doskonalenia, lecz tylko wasnego i ani nie przypuszczali, e mona by doskonali og. Wiedzieli duo, lecz nauka ich nie przemienia si w owiat ogu i zostawaa tajemnic kapanw. Symbol Egiptu, Sfinks, uderza zagadkowym umiechem. Jakby

umiecha si do nie wtajemniczonych, wyraajc poczucie wasnej wyszoci, lecz zarazem bezradnoci wobec niszego ogu. Jest w Oriencie jeszcze inny umiech, mianowicie w Azji na kadym posgu Buddy, od Chin a do Rosji europejskiej. Wszdzie ten umiech jednaki, niezalenie od tego, czy wyraono go w posgach olbrzymich i kosztownych, czy na poskach, ktre si wkada do sakwy wielbdziej, ruszajc w drog. A umiech ten nie jest bynajmniej tajemniczy: od pierwszego wejrzenia wida, jako wyraa zadowolenie, a podkrelone to jest jeszcze ca postaci Buddy, wiecznie wypoczywajcego i wygodnie rozsiadego, widocznie na stae, na zawsze w pozycji zwikszajcej zadowolenie. Siedzi sobie z zaoonymi rkoma, w kwietyzmie podniesionym do potgi i bardzo a bardzo zadowolony. Ogldajc wizerunki tych posgw, widzi si od razu, dlaczego buddyci nie s do niczego zdolni w yciu historycznym, czemu nie zdoali wytworzy zwartego zrzeszenia do przeprowadzenia jakich celw, chocia ich sa nieprzeliczalnie miliony. Nigdy w Azji nie zdziaano niczego w imi buddyzmu; a pastwo uniwersalne mongolskie rozsypao si, gdy dingischanowie przyjli buddyzm. Trudno! Prawy buddysta osiga bogie zadowolenie, gdy go nic nie obchodzi, co si na wiecie dzieje. Na nas wiczonych cywilizacj acisk, umiech Buddy sprawia wraenie niemie; my bowiem zadowolenia takiego z samego siebie nie zaliczamy do przymiotw dodatnich. I czy widzia kto wizerunek Zbawiciela ujty w wyraz takiego zadowolenia. Zadowolenie, godne posku Buddy, zna czsto tylko u takich, ktrzy wierz w niezawodno postpu. Zaczynamy od tego dobr przykadw na pomyki mioci bliniego z naszej doby, za naszych czasw. Rzeczywisto historyczna poucza, e postp moe by wprawdzie zawsze, lecz nigdy by nie musi. Czasem idzie si naprzd, a czasem wstecz. Dorobek kilku pokole sumiennych i rozumnych zmarnowa moe jedno pokolenie prniacze i nierzdne. Drug straszliw pomyk stanowi zabobon rwnoci. Ju w r. 1447 goszono w uniwersytecie krakowskim, jakoby wszyscy ludzie rwnymi byli z urodzenia. Rzeczywicie rodzimy si atoli z ogromnymi nierwnociami, ktrych niewolnikami jestemy przez cae ycie. Umysy, wiczone w cywilizacji aciskiej, doszy nastpnie do rwnoci wobec prawa i to jest jedyna moliwa rwno. Poza tym postp polega nie na zblianiu si ku rwnoci, lecz na sprawiedliwym rozdziale nierwnoci. Rwno zniosaby wszelkie denia do wyszoci, tak w duchowym zakresie, jako te w materialnym. Zniknaby przedsibiorczo i odpowiedzialno.
66

Pod hasem rwnoci przemyca si jednostajno i czsto robi si z niej jak wielk zasad. Komunistyczne prby w imi rwnoci robiono ju przeszo dwadziecia razy, wszystkie takie kolonie zawodziy. Socjalici wymawiaj si, e tak wielkie ideay nie daway si urzeczywistni na ma skal. A wic bolszewizm? Najlepiej mwi otwarcie. Fatalne s nastpstwa innej polityki, jakoby nie zachodzia adna staa proporcja pomidzy yciem prywatnym a publicznym. W rzeczywistoci za ycie rodzinne stanowi pierwszy szczebel jakiejkolwiek zdatnoci do ycia zbiorowego w ogle. Nie jest moliwe, eby zy syn, zy ojciec, stawa si nagle za domem wielkim obywatelem. Kto zawid przy obowizkach szczebli niszych, nie moe by zdatnym do wyszych, poyteczno dalsza zawis jest od poytecznoci poprzedniej. Zapominaj o tym ci, ktrzy w yciu rodzinnemu odmawiaj wartoci spoecznej i zarzucaj mu, e absorbuje energi, ktra mogaby by przydatn dla celw wyszych. Jako czwarty przykad pomyek naszej doby, przytocz uwielbienie ludu, najczciej robotnika. Jak dawniej szlachcic, tak teraz proletariusz jest uwaany za wykwit czowieczestwa. Czsto udaje si goysza, eby si wkupi do tego tytuu, ktry sta si jakim baronostwem ludowym. Skutki uwielbienia zawsze te same: powstaje samouwielbienie uwielbianego i sobkostwo. W rzeczywistoci adna warstwa spoeczna nie posiada szczeglnej wagi przed innymi. Dobro publiczne wymaga jak najwikszego zrniczkowania w warstwy, stany, zawody, zajcia. Czy na to, eby potem niektre z nich tpi, a jednemu stanowi przyzna dyktatur. Wobec dobra publicznego wszystkie stany s rwnouprawnione. Gdzie kwitn wszystkie dziedziny ycia, tam nie istnieje kwestia o pierszestwo ktrej warstwy lub o najwiksz donioso pewnego dziau pracy spoecznej. Te dysputy jaowe bywaj tym goniejsze, im wicej gdzie zaniedba. czy si z tym rozpowszechniona pita pomyka, jakoby katolicyzm by w zasadzie przeciwny dobrobytowi, jakoby ubstwo byo w jaki sposb religijnie uprzywilejowane: tote ubodzy patrz na zamonych nie tylko z nienawici, ale z pogard. Tymczasem jednak zamono wcale nie jest moralnie nisz od ubstwa; najszczytniejsze za poza materialne nie obejd si bez rodkw materialnych. Od materlializmu chroni nas prawo wspmiernoci, eby starania o dobrobyt nie kciy si z moralnoci. Ani te nie zaley moralno od stanu majtkowego. Niezmiernie rzadko zdarza si, eby kto krad na chleb; z reguy kradnie si na zbytki. S w tym zgodni wszyscy zodzieje i ubodzy i zamoni.

Mija ju niemal tysic lat, jak wysawiano pustelnika Habrah za to, e rozda majtek swej dziewicioletniej siostrzenicy, eby jej uatwi zbawienie. Jest o tym poemat w acinie redniej. Poetyzowanie ubstwa stanowi i teraz pikny temat literackilecz na tym koniec. Za to metoda, eby normy yciowe czerpa z beletrystyki. Nieprawda jakoby chrzecijastwo, a szczeglniej Koci katolicki zajmowa si tylko sprawami zaziemskimi. Do tego krlestwa, ktre nie jest z tego wiata ktrdy nam droga, jeli nie przez ten wiat, przez ycie ziemskie? Trzeba tedy uprzta t drog, rwna, ubezpiecza od za. Nauka katolicka mieci te w sobie nauk o pastwie Boym na ziemi, ktra musi oczywicie uczyni zado ziemskim potrzebom czowieka. Potrzeb tych nie lekceway si; chodzi tylko o to, eby je zaspokaja w zgodzie z dekalogiem. Nie wyklucza si wcale ani dobrobytu. Owszem denie do dobrobytu (w uczciwy sposb) stanowi bezwarunkowo obowizek moralnoci. Tyczy to i osb i spoeczestwa. Historia uczy, e zdoaj si utrzyma tylko takie zrzeszenia, ktre niezbyt ciko goduj i niezbyt dugo. Jestemy widocznie potomkami przodkw, ktrzy niegdy w prawieku zdobyli si na jaki pierwszy krok ku dobrobytowi. A potem caa historia powszechna, a zatem jakie 6.000 lat ludzkiej pracy, rozwijaa si w ramach wasnoci prywatnej i nierwnoci posiadania. Jedyny wyjtek zaszed w Chinach okoo r. 1065. Lecz po kilku latach og pracowa coraz mniej, namonoyo si zoczycw, a miertelno wzrosa tak dalece, i ludno zmniejszya si o poow; w stosunkach za zycia zbiorowego zapanowa chaos w caym pastwie. Po 18 latach wybuchna powszechna rewolucja celem przywrcenia wasnoci prywatnej. Demonstracyjnemu uwielbieniu proletariatu towarzysz dwa znamienne objawy (przykadw z naszych czasw szsty i sidmy: walka z droyzn, prowadzona po dyletancku a z wielkimi przechwakami, tudzie walka klas prowadzona po mistrzowsku przez wszystkich nieprzyjaci cywilizacji aciskiej. Przesd, jakoby tanio daa si urzdzi nakazami z gry wlecze sie do czasw staroytnych. Najstarszy z duchowanych cennikw maksymalnych pochodzi od cesarza Dioklecjana (284-305) i ju wtedy pokpiwano sobie z tego. Ponownie wymylono to w wiekach rednich. W Polsce rzdy przestrzegay tego obowizku cile. Posiadamy najkompletniejszy z caej Europy zbir taks od r. 1425 a do drugiej poowy XVII w.. Oczywici nie zday si na nic, a ekonomici polscy zdawali sobie z tego spraw. Jan Abrahamowicz pisa w r. 1595, e bdzie taniej, jeeli si poprawi drogi. Wojciech Gostowski gosi w r.
67

1622, e tanio lub droyzna zaley od wartoci monety, a na to taksy nie poradz. Przesd utrzymywa si jednak. Znamy z naszych czasw kartki ywnociowe, wglowe, odzieowe; przedsmak, jak to bdzie, gdy pastwo i tylko pastwo (socjalistyczne) dostarcza bdzie wszystkim wszystkiego. Ale przy tych kartkach jedynie pasek ratowa nas od godu, mrozu i nagoci. Walka klas bywaa w historii, lecz czasem i nigdy nie trwaa dugo, bo gdyby trwaa gdziekolwiek duej, byaby musiaa roznie to spoeczestwo na strzpy; nie pozostaby tam kamie na kamieniu, rozprzgyby si wszelkie stosunki. Biada krajowi, gdzie ona w ogle si zjawi, a c dopiero gdyby miaa stanowi o ycia publicznego! Chyba wemiemy sobie za przykad owe szczury z bajki, ktre tak si ary, i pozostay po nich tylko ogony? Ma to by lekiem przeciw wyzyskowi ludu roboczego. Najlepsze wic ze wszystkich bezrobocie, to wtedy lud nie bdzie wyzyskiwany? Lepiej tedy, eby nie byo fabryk, ani przemysu adnego, ani adnych majstrw i lepiej nie budowa cakiem domw, bo wtedy nie bdzie sposobnoci do wyzysku. Aposterioryczne dociekania stwierdzaj jednake, e klasy wcale nie czyhaj na siebie (trzeba je dopiero poszczu), lecz potrzebuj si wzajemnie i wzajemnie uzupeniaj. Na dnie przeciwiestw w zapatrywaniach socjalnych tkwi wtpliwoci, czy ilo dbr na ziemi jest staa, czy te zmienna; stosownie do swego o tym mniemania troszcz si jedni bardziej o produkcj, inni za wycznie o podzia tych dbr. Studia aposterioryczne wykazay, e ilo dbr jest bardzo zmienna i moe si take zmniejsza. A zatem naley dba o produkcj nie mniej ni o metody jej rozdziau midzy konsumentw. Wszystkie te troski i kopoty wyrazi doskonale, krtko a wzowato, Wojciech Grski, niedawno temu twrca i kierownik najlepszej szkoy redniej w Warszawie: Czowiek kompletny powinien mie w porzdku trzy rzeczy: serce, rozum i kiesze; kiesze na to, eby mg wykona to, co mu nakazuje serce i rozum. W sprawach dobrobytu nasta galimatias coraz wikszy, odkd przyznano pastwu kompetencj we wszystkim a wszystkim. Powstaa teoria pastwa totalnego tj., e wszystko naley do pastwa i od niego zaley. Jest to rozam pomidzy pastwem a spoeczestwem o ile spoeczestwo nie zostanie w ogle cakiem stumione. Odwieczny spr o kompetencj spoeczestwa a pastwa opiera si czsto o wadze duchowne. Zupenie zrozumia jest bizantyska dno do gnbienia spoeczestwa; gdzie bowiem cesarzowi

przyznano prawo, eby rozstrzyga wtpliwoci dogmatyczne, tam nie mona byo odmwi mu w ogle niczego i musiao si wytworzy pastwo absolutyczne. Zwierzchno monarchy nad Kocioem przesza do rosyjskiego prawosawia, na Zachodzie za uzna j protestantyzm. To prowadzi nas do stwierdzenia smej wielkiej pomyki czasw nowszych, a mianowicie do bdnego mniemania o rzekomej rwnoci wszystkich religii. Wystarczy zupenie wieckie, nawet czysto polityczne ujcie kwestii. Czy uzna totalizm pastwa w ogle, a zwaszcza czy pozostawi losy spoeczestwa pastwu, tj., dowolnoci osb, ktre stanowi o pastwowoci. Godza si z tym protestantyzm i schizma, oddajc ycie publiczne na samowol kadorazowego rzdu. Dla katolika jednak ycie w spoeczestwie, w narodzie, w pastwie stanowi take kwesti religijn i to typu wyszego. W katolicyzmie i w etyce cywilizacji aciskiej istnieje nawet zagadnienie, kiedy i dokd jest si winnym posuszestwo rzdowi. S tedy religie nader nierwne, albowiem maj wymagania nader nierwne ilociowo i jakociowo, a nieraz nawet przeciw sobie. Chrzecijastwo np., owieca nam drog do ywota wiecznego, podczas, gdy religie bramiskie i probuddyjskie uwaaj przeduenie ycia za kar, za najboleniejsz mczarni. Zbawienie wieczne i nirwana? Podobnie dziaa zestawienie katolickiego przekonania o martwoci wiary bez uczynkw z luterskim i kalwiskim zapatrywaniem, e uczynki nie maj nic do zbawienia. Wic czy religie s rwne sobie? Fatalizm muzumaski a katolicka doktryna wolnej woli? Bezkapasko ydowska, islamska i protestancka a katolicka consecutio apostolica? Religie s politeistyczne, monolatryczne, monoteistyczne; lokalne, plemienne, uniwersalne; czy tedy mog by rwne? Ktra religia nie wpywa na ycie publiczne? A czy wpyw bdzie jednakowy bez wzgldu na to, czy religia gosi jedn tylko etyk, czy te cztery? Czy to jest sprawa prywatna, e jedne religie uwalniaj pastwo od moralnoci, pewna za religia da etyki w yciu publicznym? Czy wobec takich rnic mona uwaa religie za spraw prywatn? Rzecz ma si przeciwnie; nie ma sprawy bardziej publicznej jak religia. Czy przykadajc w tej ksice do pastwa miernik dekalogu, nie poruszono tym samym zagadnienia jak najbardziej publicznego? Niemoebnym jest wyczerpanie tu wszystkich nasuwajcych si przykadw pomyek w mioci bliniego na paszczynie ycia publicznego. Nie sposb jednak nie przytoczy jednej jeszcze pomyki goszonej uporczywie, a dotyczcej wprost
68

bezporednio licznych interesw w naszym pokoleniu na dzisiaj i na najblisz przyszo. Dziewit z rzdu nowoczesnych pomyek wykaemy, zastastanawiajc si nad stosunkiem miasta a wsi. Kto niegdy uy wyraenia o przeciwiestwie wsi i miasta; zapewne jaki literat, a mia na myli odmienno trybw ycia, odmienno zapachw, rnic przestrzeni, ruchw itp. Udatne wyraenia literackie przedodstaj si czsto do rozstrzsa powanych i to jako co takiego, co jest wiadomym powszechnie; tak te wszed antagonizm wiejskomiejski w debaty polityczne. W rzeczywistoci nie ma nic bardziej wzajemnie sobie potrzebnego i wzajemnie przyjacielskiego, jak miasto i wie. Kady wieniak stara si mie zaprzyjaniony dom w miecie i kady mieszczuch doznaje najwikszej radoci, gdy otrzyma zaproszenie w gocin na wie, choby tylko na kilka godzin niedzielnego popoudnia. Obserwator baczny ycia dojrzy na pewno, jak ci ludzie wzajemnie si ciesz; trudno te nie dostrzega, e mno si coraz bardziej pokrewiestwa i powinowactwa midzy wsi a miastem. Antagonizm jaki zaszczepia si sztucznie, frazesowo, apriorystycznie; jeeli za wieniak wyrzeka si panw z miasta, rozumie przez to urzdnikw, lecz nigdy nie mieszczan. Frazesowicze politykascy lubi dedukcj i dedukujc wstecz, potrafi sobie uoy ca histori narodu. Np., skoro pomidzy miastem a wsi zachodzi antagonizm, a w Polsce rzdy byy przy szlachcie, ktra stanowia ywio wiejski, a zatem szlachta uciskaa miasta. Wniosku takiego wymaga dedukcja z tezy apriorystycznej. Co gorsza wysnuwa si jeszcze wniosek inny, politycznie aktualny: skoro jest antagonizm, wic trzeba wybiera, miasto czy wie? Czy zajmowa si dobrem wsi ze szkod dla miast, czy te dobrem miast ze szkod wsi?. Dowiadczenie historyczne poucza o ich wzajemnej cisej zawisoci i wymiennoci gospodarczej, z czego wynika nieuchronny solidaryzm. Kto inaczej mwi, pisze i dziaa, myli si, a staje si szkodnikiem, choby poniewolnym. Zgoa faszywym jest pogld, jakoby miasta polskie zawsze byy ubogie. W w. XV powodzio si u nas mieszczastwu najlepiej ze wszystkich stanw. Rzemiosa tak si rozwiny, i mg si na nich oprze handel, bo robiono na wywz do wschodnich krain, a popytowi temu nie mona byo nastarczy. Drugim rdem handlu by skup podw surowych na Litwie i Rusi, a sprowadzenie z Zachodu wyrobw, ktre czsto sprzedawano w Polsce dalej na Wschd za porednictwem polskiego kupiectwa. Obok tego wszystkiego pocz rozkwita handel zboowy. Obroty handlowe zdwoiy si i potroiy w cigu XV w.,

zwaszcza gdy po pokoju toruskim w 1466 r., otwara si nam droga morska. W Gdasku ruch okrtw powiksza si szeciokrotnie. Bogaci mieszczanie skupywali chtnie dobra ziemskie. Ku schykowi XV w., znajdoway si ju w ich rku cae okolice podmiejskie; koo kadego miasta powykupywali dobra z rk szlacheckich. W najbliszej okolicy Krakowa nie byo ju ani jednej wsi w posiadaniu szlachcica, a podobne stosunki panoway take w ssiedztwie innych miast mniejszych. Obywatele takiej mieciny, jak Proszkowice, byli wacicielami dbr ziemskich, i to niemaych. Ksita lscy, Piastowicze naprawiali sobie nadszargane fortuny posagami bogatych Krakowianek. Tworzyy si wielkie fortuny mieszczaskie, a pienidz suy do uzyskiwania dalszych zyskw. Ten rodzaj kapitalizmu polega na tym, eby pienidz bywa nie tylko kocem przedsiwzicia (jako zysk za prac i zabiegi), ale take na odwrt pocztkiem przedsibiorstw. Przysza kolej na takie, ktrych nie mona nawet zaczyna bez kapitau. Kapita stawa si rodkiem do pracy, czyli innymi sowy zacza si produkcyjno kapitau. Myl si ci, ktrzy upatruj w tym pocztek zmiany ustroju spoecznego, podczas gdy miecia si w tym tylko nowa metoda finansowa. Od razu zacza si walka z kapitaem. Profesorowie uniwersytetu krakowskiego. Mateusz z Krakowa i Benedykt Hesse nawoywali, eby nie dopuszcza kapitau do robienia przemonej konkurencji mniej zasobnym. Na prno!, bo bez uycia gotwki leayby odogiem zbyt wiele dziedzin ludzkiej pracy i twrczoci. Ci, ktrzy mniemali, e mona by si obej bez kapitau byli marzycielami wpatrzonymi w przeszo, zamiast w przyszo. Naleao myle nie o zniszczeniu kapitau, lecz ju wtedy wypadao obmyle sposoby, jak rozdzieli uczciwie i sprawiedliwie zysk, eby wyzyska dobre strony kapitau, a nie naraa si na ze. Spory naukowe ogarny ca Europ. We wszystkich uniwersytetach wydawano mnstwo rozpraw o kupnie i sprzeday, o granicy godziwoci zyskw, o kredycie i procentach itp. W Polsce jeszcze pod koniec XVIw., odzyway si gosy starej daty przeciw nowym sposobom zwikszonego handlu. Za naszych czasw wrciy spory o kapitalizm i wywoay takie roznamitnienie, jakiego nie ogldano od czasw rewolucji. Okolicznoci kapitalizmu zale od cywilizacji i zwizanej z ni etyk. Gdyby go stosowa po katolicku, dawaby zgoa inne wyniki. Na og ta sama rzecz da si urzdzi kapitalistycznie i nie kapitalistycznie. Mona nalee do cywilizacji aciskiej z kapitalizmem lub bez kapitalizmu. Korporacjonizm niekoniecznie musi regulowa
69

wszelki kapitalizm, bo kapitalizm nie jest sam w sobie czym koniecznie ujemnym. Czy naley go utosamia z liberalizmem? Liberalizm nie moe wprawdzie nie by kapitalistyczny, ale kapitalizm nie musi by liberalistyczny. Niejedno jeszcze wypadnie przedsiwzi monograficzne dociekanie naukowe zanim rozstrzygnie si pytanie, czy kapitalizm by istotnie kiedykolwiek ustrojem spoecznym i czy jest nim za naszych czasw, czy te tylko metod finansow. Miasta uwaa si za siedzib i za gwne narzdzie wszelkich zdronoci kapitalizmu; kadzie si te czsto nacisk na przeciwiestwo miasta i wsi, jakoby na zasadniczy jaki przejaw antagonizmu kapitau a pracy. S to urojenia gw, dla ktrych kapitalizm sta si wykadnikiem wszelkich zagadnie yciowych, ktre nie potrafi ju spojrze na adn rzecz koo siebie, eby si nie dopatrze w niej czego z kapitalizmu. Gdyby polskie miasta byy cigle wzrastay i bogaciy si, nadmierny przyrost ludnoci wieniaczej, byby si przenosi do miast. Szlachcic byby musia podawa kmieciom warunki lejsze, chcc ich utrzyma na swoich gruntach. Nie tylko wocianin zaleaby od dziedzica, ale rwnie wzajemnie dziedzic od wocianina. Na przenoszenie si modziey wiejskiej na zarobki do miast nie pomogaby adna ustawa! Przyszo ludu polskiego zaleaa tedy od przyszoci miast i odtd jedno z drugim czy si jak najcilej a do dnia dzisiejszego. Nie darmo ustawa Trzeciego Maja rozpisuje si obszernie o miastach, a o wiejskim ludzie zawiera ledwie kilka wierszy. Wracamy do starej kwestii, gdzie podzia nadmiar ludnoci wiejskiej? Trzeba w miastach zrobi miejsce dla polskiej modziey wociaskiej. Wtedy dopiero zaatwiona bdzie fundamentalna kwestia spoeczna w Polsce, mianowicie choroba polskiej struktury spoecznej. Od drugiej poowy XVII w., spoeczestwo nasze stao si niekompletnym, jakby kalek jednorkim, bo mu brak zamonego mieszczastwa. Spoeczestwo jednorkie traci poow ze swojej obronnoci, a w kwestii stosunku swego do pastwa poddaje si atwiej wszelkim naduyciom machiny pastwowej. Rwnoczenie z drugiej strony takie kalekie spoeczestwo nie moe dopilnowa naleycie interesw narodowych. Na tym kocz wizank przykadw, czerpanych umylnie z dziedzin najrozmaitszych. Omylno nasza w sprawach mioci bliniego wyszego rzdu, czyli w sprawach dobra powszechnego, nie ulega wtpliwoci, a nie ublia nikomu. Sigajc do dowiadcze Historii i uywajc odpowiedniej metody, moemy zmniejszy znakomicie

prawdopodobiestwo omyek. Skoro sam czysty rozum okaza si zym przewodnikiem wypada porzuci cay racjonalizm w poruszanych tu materiach, oprze si na dowiadczeniu, wic na metodzie indukcyjnej.

X. SAMORZDY
Dotychczas mogem by spodziewa si jednomylnoci z Czytelnikami, obracajc sie w zarysach oglnych; od tego miejsca staje si to wtpliwym, gdy przechodz do czci pozytywnie konstrukcyjnej, w czym moe si okaza rnica zda, nawet znaczna. Nie ma szablonu ni modelu doskonaoci pastwowej. W szrankach okrelonych obywatelskoci pastwa, cywilizacj acisk i katolicyzmem, jest miejsca niemao na rozmaite odmiennoci w doborze rodkw i form. Zaczyna si wybr, a wic wtpliwoci i rnice zda. Tote nie mona uwaa niniejszego dzieka za nic innego, jak tylko za jedn z prb programu urzdze pastwowych. Chodzi o wielk rzecz, ktra woa wielkim gosem o wspzawodnictwo. Jeden z nich przedstawi tu swj program. Vivat sequens!. Zestawiajmy wyniki naszych docieka i roztrzsa, a do wzajemnego pouczania wyoni si wynik podany. Samorzdy to administracja spoeczna, ktra musi by dwojaka, zawodowa i terytorialna. Zawody przywyklimy dzieli na produkcyjne i konsumpcyjne. Zawodow inteligencj wliczao si w czambu pomidzy nieprodukcyjnych konsumentw. Sdz, e ten podzia powinien znikn z roztrzsa gospodarstwa spoecznego. Wemy przykad skrajny: literata. Dostarcza on zarobkw fabrykantom i handlarzom papieru, maszyn drukarskich, pir, atramentu, maszyn do pisania, introligatorniom, czcionkarzom, drukarzom, ksigarzom i wypoyczalniom ksiek etc, etc. Ani nawet budowa domu nie dostarcza tylu osobom chleba powszedniego! Strajk autorw byby powszechn klsk ekonomiczn ludnoci miejskiej. Podobnie naley rozway zawody inyniera, lekarza, artysty. Nauczyciel szerzeniem owiaty przysparza spoeczestwu jednostek przedsibiorczych, produkcyjnych. Jake wic jemu samemu odmawia produkcyjnoci? Podobnie nie ma produkcji systematycznej bez bezpieczestwa ycia i mienia, a zatem produkcyjnoci jest dziaalno nie tylko policji, ale te caej palestry, wic sdownictwa i tych zawodw prawniczych, ktre s sdom potrzebne. Nader rzadkie wyjtki czystych konsumentw, nie zdoaj wytworzy adnego zrzeszenia; waciwie caa ludno stanowi wiat pracy.
70

Nikt nie zaprzeczy, e jednak zachodzi bliszo pomidzy sdzi a lekarzem, a z drugiej strony pomidzy rolnikiem a rzemielnikiem, wiksza, ni midzy sdzi a rzemielnikiem, lub lekarzem a rolnikiem. Z jednej strony mamy zawodow inteligencj, z drugiej strony za rolnika, rzemielnika, przemysowca i kupca. Te cztery zawody cz si w yciu zbiorowym, jako gospodarcze. Co do rzemielnika zrobi ma uwag: nie jest on wcale robotnikiem. Czeladnik pragncy zosta majstrem i zaoy sobie (sic!, sobie samemu) wasny, odrbny warsztat nie ma z robotnikiem fabrycznym nic wsplnego ani ekonomicznie, ani socjalnie. Robotnicy nale do organizacji przemysowych wraz z fabrykantami. Zapobiegszy nieporozumieniom z powodu sownictwa zaczn od zwrcenia uwagi, jak (w konsekwencji personalizmu) posiadaj wszystkie spoeczestwa cywilizacji aciskiej, jakby naturalny, popd do samorzdu, co objawia si w skonnoci do stowarzyszenia si. Tak byo w staroytnym Rzymie (collegia). Gdzie nie ma powanego ruchu stowarzyszeniowego, tam samorzd nie dopisze. Biurokracja towarzystw nie lubi, centralizm je nienawidzi, absolutyzm si ich boi. Wolno stowarzysze porcza kada pisana konstytucja w osobnym ustpie dodajc zawsze i niezmiennie, e okreli to dokadniej osobna ustawa. A potem oczekiwana ustawa skada si ze samych a licznych ogranicze teje wolnoci. Nie potrzeba adnej zgoa ustawy o stowarzyszeniach. Kady ma prawo zaoy jakiekolwiek, nie donoszc o tym adnej wadzy. Lecz natomiast stawmy w kodeks karny paragraf brzmicy jak nastpuje: Jeeli przestpstwo popeniono za pomoc towarzystwa, wymierza si kar podwjn. Oczywici przestpczym bdzie kade stowarzyszenie, wymierzone przeciw katolicyzmowi lub polskoci; dlatego masoneria musi by cigan. Ile oszczdzi si czasu, pisaniny i urzdnikw, gdy nie bdzie adnej ustawy o stowarzyszeniach! Ile zniknie szykan, a obchodzenia prawa ze stron obydwch! Polskie spoeczestwo zoyo duo dowodw, e umie wietnie wada stowarzyszeniami. Czy np., Towarzystwo Pedagogiczne, Towarzystwo Owiaty ludowej, Macierz Polska, Macierz Szkolna, Towarzystwo Szkoy ludowej, Towarzystwo historyczne, Przyrodnicze im Kopernika, Krajoznawcze i inne nie stay si powanymi instytucjami naszego ycia publicznego? Czy w najciszej dobie Marcinkowski i ks. Wawrzyniak nie zorganizowali Wielkopolski narodowo i spoecznie za pomoc najtrafniej pomylanych stowarzysze? A gdy w latach 1905-1908 zawitaa w zaborze rosyjskim

wolno stowarzyszania si, trwajca przez ptora roku, w krtkim czasie wyrs, jakby spod ziemi (naprawd spod ziemi, bo przedtem byy tajnymi) szereg stowarzysze naprawd znakomitych, budzcych podziw nadzwyczajn owocnoci. Arcydzieem ruchu stowarzyszeniowego s kasy Stefczyka. By to najwikszy i najlepszy uytek, jaki w dawnej Galicji zrobiono ze samorzdu. Zrzeszone pod opiek wadzy samorzdowej (Wydziau Krajowego) wielkie spdzielnie oszczdnociowe i poyczkowe musiay si jednak ociera cigle o szkodliw ingerencj wadz rzdowych. Jak byby wytworzyy si spoeczn, gdyby byy wolne od tej ingerencji! Obok kas powstaway spdzielnie melioracyjne, torfiarskie, jajczarskie, oglno-handlowe itp. Rozleg spdzielczo rolnicz okreli Stefczyk, jako dobrowoln organizacj najszerszych sfer rolniczych, opart na demokratycznym ustroju, wolnoci pracy i zarobkowania oraz poszanowania prywatnego prawa wasnoci ziemi. Ju w 1909 roku wystpi z wnioskami analogicznymi co do drobnego przemysu i rkodziea; przez prost konsekwencj musiaa przyj kolej rwnie na drobny przemys. W polskiej puszczy ekonomicznej rba Stefczyk drog niezawodn do wytworzenia polskiego stanu redniego. Jego zdaniem przyszo naleaa do spdzielczoci, lecz daleki od doktrynerstwa owiadczy: Nie wyobraam sobiej jednak przyszoci, jako bezwzgldne panowanie spdzielczoci i nie uwaam tego za podane. Ani wszystko nie miao by spdzielczoci, ani te ona wszystkim. Wielkie zaiste dzieo Stefczyka sprowadzio prcz korzyci w zakresie dobrobytu jeszcze wielorakie poytki moralne. Stwierdzano je nieraz i umiano oceni. Sam ich twrca tak je okreli: Budzi ducha ofiarnoci z mienia i trudu w pracy dla dobra publicznego, pielgnowa i ksztaci poczucie obywatelskie w chopie polskim powoane byy i s nasze spki. Lecz ani sam Stefczyk, ani nikt inny nie zwrci uwagi na najdoniolejsz stron tego przedmiotu; Stefczyk dostarcza dowodu, jak dalece myln bya zasada, jakoby pracowa mona byo tylko bez ludu. On pracowa z ludem i pokaza, e tdy droga. Znalaz te do altruizmu we wsi; wszake zasad jego byo, e wszelka praca spoeczna, speniana jako zajcie uboczne, pozazawodowe, ma by speniane bezpatnie. Okazaa si trafna metoda inicjatywy z dou. Przeciwnym by Stefczyk zawizywaniu organizacji kontrolowanych z gry. Ani nawet Instytut naukowy spdzielczy nie mia mie nic wsplnego z rzdem. Nie potrzeba nam instytutu rzdowego, ktry by mia ducha biurokratycznegoInstytut ma by
71

nauczycielem i krzewicielem samopomocy, wic z niej powinien bra ycie i na niej si opiera. Wpaczono potem duo ze zdrowego dziea Stefczyka. Gdyby si powiodo odnowi je w czystoci i rozszerzy w myl wielkiego planu. W kadym raziej dzieje samej choby tylko Stefczykowej spdzielczoci okazuj dowolnie, jak dalece dobrowolne towarzystwa prywatne mog (i powinny) stanowi podoe i wstpny szczebel do samorzdu. Obok nieograniczonej iloci towarzystw dobrowolnych i dowolnych musz istnie organizacje zawodowe, rwnie samorzdne, lecz przymusowe. W przeciwiestwie do nieograniczonej iloci zrzesze dobrowolnych, przymusowa byaby dla kadego zawodu tylko jedna. Zaczn od rolnictwa. Wielki mistrz w tej czci ycia zbiorowego, Franciszek Stefczyk, wymaga decentralizacji ogromnej, jednake przeciwny by tworzeniu placwek przymusowej organizacji rolnictwa w gminie lub w parafii. Decydujcymi czynnikami robi zarzdy powiatowe wybierane na zjedzie delegatw wociastwa z wacicielami wikszych dbr. W niepodlegej Polsce czyyby si zrzeszenia powiatowe w wojewdzkie, te za w oglnopolski zwizek stanu rolniczego z odpowiednimi zarzdami. Otwarty jest dla nich dostp do wacicieli wikszych dbr. Przeniemy na barki tego zwizku cae moliwe ustawodawstwo rolnicze. W punktach stycznych z innymi zawodami porozumie si zwizek rolnikw, z takimi zwizkami rzemielnikw, kupcw, przemysowcw w powiecie (jeeli to wystarczy) w wojewdztwie lub w caym pastwie. O moliwej wzajemnej ingerencji zawodw bdzie mowa niej. Rzemielnik musi nalee do cechu. Cech czuwa nad interesami zawodowymi swych czonkw, ale te nad ich obowizkami. Dba o podniesienie swego rzemiosa, o cige wydoskonalenie wyrobw, tudzie o coraz wysze wyksztacenie swej modziey. Cech moe odj prawo wykonywania rzemiosa majstrowi niedbaemu lub czeladnikowi partaczcemu. W sporach midzy warsztatem a klientem cech jest sdem pierwszej instancji, decydujcym przez odpowiedniego delegata zaraz na poczekaniu, najpniej w cigu doby. Odwoanie do sdu koronnego. Cechy tego samego rzemiosa zrzeszaj si przymusowo w zwizki powiatowe, te za mog dobrowolnie zrzesza si w wojewdzkie i znw dobrowolnie w oglno-polski zwizek pewnego rzemiosa. Zwizki nisze okrelaj kompetencje wyszych. Aczkolwiek wysze zwizki s w tym wypadku dobrowolne, jednake dopki istniej s wadzami dla danego rzemiosa i wykonanie ich zarzdze jest gwarantowane przez pastwo.

Wszystkie cechy w powiecie musz by zrzeszone w oglno-rzemielniczy zwizek powiatowy i dalej w wojewdzki i oglno-polski. Do ich zakresu nale wszelkie wsplne sprawy caego stanu rzemielniczego. Podobnie trzy szczeble posiadaj przymusowe organizacje handlowe i przemysowe. W powiatowych i wojewdzkich istniej oddziay stosownie do wielkoci opacanych podatkw, lecz nie wicej, jak trzy oddziay. Bd co bd przekupie uliczny a importer czy eksporter gdyski, prowincjonalny waciciel fabryczki octu a wielkich zakadw metalugicznych to rne warstwy spoeczne, intelektualne i ekonomiczne. Zwizek przemysowy rozpada si w kadym powiecie na dwa oddziay: przedsibiorcw tj., ponoszcych ryzyko i pobierajcych od przedsiborcw zapat za prac bez wzgldu na stan interesw. Z tych inynierowie, majstrowie i czeladnicy w cechach powyzwalani nale do zwizku inynierskiego i do cechw; reszta za tworzy dzia drugi zwizku przemysowego, a moe dzieli si dowolnie na poddziay. W zwizkach wojewdzkich rozrnia si tylko dwa oglne dziay, a zarzd skada si po poowie czonkw z kadego dziau. W oglnopolskim zwizku przemysowym nie rozrnia si ju dziaw wcale. Do wytwrczych zaj gospodarczych dolcza si przewz, a wic komunikacj w ogle. Manufaktura i handel s w nich zainteresowane bezporednio. Obecnie pastwo posiada monopol komunikacji nie tylko kolejowej, lecz take automobilowej. Rozwijajca si doskonale sie linii autobusowych prywatnych ubito, ludzi pozbawiono chleba, uszczuplono zrniczkowanie spoeczne; ledwie na lsku nie zdoano jeszcze dokona tego dziea niszczycielskiego. Nie czekajc, eby zjawia si chtka stosowania tej praktyki do innych zawodw, trzeba stumi te zapdy w samych pocztkach. Gdyby pozwoli na podobne postpowanie na og, mielibymy wszystkie szanse, e zostaniemy funkcjonariuszami pastwa totalnego, speniajc idea socjalistyczny. Pki jeszcze nie upastwowiono furmanek, wzkw i taczek, ustanwmy zasad, e kadej osobie i kademu zrzeszeniu wolno zarabia rodkami przewozu i tworzy linie komunikacyjne, byle tylko czyni zado wymaganiom, potrzebnym ze wzgldu na bezpieczestwo ycia i mienia. Drogi gminne mona zamyka do wycznego uytku czonkw gminy; lecz od powiatowych poczynajc kady ma prawo wolnego uywania drogi publicznej. Nie trzeba adnych koncesji na otwarcie komunikacji jakimkolwiek rodkiem przewozowym na drogach ldowych, rzecznych lub szlakami powietrznymi.
72

W zasadzie wolno tedy kademu stawia lini kolei elaznej. Owszem, niech stawia, jeeli jest wacicielem odpowiedniej szerokoci gruntu na caej tej duynie i jeeli rozporzdza odpowiednim personelem, kompetentnym i odpowiedzialnym za ycie i mienie. Trzeba do tego ludzi mnstwa; mog zaoy umylne stowarzyszenie. Wzgldy natury pastwowej nakazuj jednak zastrzec dla pastwa linie komunikacyjne, przechodzce przez wicej wojewdztw, ni dwa. Bd to przedsibiorstwa pastwowe, ktrych personel nie bdzie posiada charakteru urzdnikw pastwowych. Bdzie za przymusowo zrzeszony w stowarzyszenie emerytalne z przymusowymi wkadkami, czy to tworzc specjalne towarzystwo asekuracyjne, czy te o inne si opierajc. Waciciele, kierownicy i personel niepastwowy linii komunikacyjnych i przewozowych, tworz osobn warstw gospodarcz, zorganizowan przymusowo na wzr cechw; np., zwizki spedytorw, szoferw, kolejarzy itp. Majstrami s waciciele i kierownicy przedsibiorstw, personel czeladzi, w czym mona odrnia rne szczeble. Przymusowy zwizek powiatowy powstaje w ten sposb, e kade przedsibiorstwo wyznacza swego delegata. Przedsibiorstwo przechodzce przez kilka powiatw ma tedy swych delegatw w kadym zwizku powiatowym. Zawody gospodarskie maj coraz wicej do czynienia z inynieri, ktra je uzupenia i podnosi ich moliwoci. Inynierowie wszelkich rodzajw zrzeszeni bd rwnie w przymusowe zwizki powiatowe, wojewdzkie, oglno-polski, jako szsty dzia organizacji gospodarczej. Zczenie takie wyjdzie na pewno na dobre i zawodom tamtym i inynierii. Jeeli kto wykonuje zajcia z rnych stanw gospodarczych, musi nalee do odpowiednich zwizkw, choby do kilku. Po jakim czasie inynierowie znajd si niezawodnie we wszystkich zwizkach gospodarczych. Zarzdy zwizkw pochodz z wyborw. Ordynacje wyborcze, ilo wydziaowych, rozdzia obowizkw i przepisy ich wykonywania pozostawia si uznaniu zwizku. Zarzd kadego zwizku oglno-polskiego nie moe si atoli skada z osb wicej ni piciu. Poczone zarzdy oglno-polskie tych szeciu dziaw ukonstytuuj si, jako Wielki Wydzia polskiej gospodarczoci. Jest to najwysza w pastwie wadza nad tymi zawodami, powoana do rozstrzygania wtpliwoci powstaych pomidzy zarzdami zwizkw poszczeglnych, take co do interpretacji ustaw. Gdyby reprezentacje dwch zwizkw gospodarczych w W.Wydziale uznay, e postanowienie jakie jednego ze zwizkw szkodliwym jest dla innego lub

w ogle dla dobra powszechnego, mog wnie protest w Wielkim Wydziale, a Wielki Wydzia moe wikszoci gosw nakaza wstrzymanie takiego postanowienia na rok. Gdyby nastpnego roku sprawa ta sama ponowia si, moe Wielki Wydzia wyda zakaz powtrnie na rok. Gdyby si to samo powtrzyo w roku trzecim, dwa zarzdy, dwch oglno-polskich zwizkw gospodarczych mog wnie sprzeciw przeciwko uchwaom Wielkiego Wydziau do sejmu gospodarczego. Ewentualnie sprawa przejdzie do sejmu walnego. Kadencje wszelkich wadz samorzdu gospodarczego trwaj przez pi lat. W ten sposb cae ustawodawstwo, dotyczce zawodw gospodarczych, znajduje si w mocy zwizkw samorzdowych, nie podlegajc kontroli pastwowej. Kady zwizek jest prawodawc na swym obszarze; w powiecie, w wojewdztwie, w pastwie caym. Trzeba radykalnie uwolni si od takich absurdw, jak np., e za trzymanie terminatora podwysza si majstrowi podatek tak dalece, i wikszo majstrw terminatorw nie przyjmuje. Doskonay sposb na zgnbienie polskiego rzemiosa! Lecz obymlono jeszcze lepszy: majstra otoczyy urzdy pastwowe tylu dokuczliwociami, i znaczna ich cz zrzeka si majstrostwa i wpisaa si na nowo na czeladnikw. W handlu i przemyle nie mniej postanowie zaiste horrendalnych. Kupcy sami rozstrzygn, czy potrzebne s jakiekolwiek przepisy co do otwierania i zamykania sklepw w dnie powszednie. Mog np., stan na tym stanowisku, e nikomu nic do tego, co kupiec robi ze swoj wasnoci. Kwestia ta (i podobne) mogaby by w rozmaitych stronach kraju rozstrzygana rozmaicie, a nie straciby na tym ni kraj, ni powiat, ni kupiec, ni majster, ani te publiczno. Wielki Wydzia zdecyduje, czy naley przestrzega w czym jednostajnoci w caym pastwie i ustanowi przepisy dla tych spraw. Stosunek terminatorw, czeladzi, praktykanw i pomocnikw handlowych i przewozowych do majstrw i pryncypaw podlega wycznie ustawodawstu samorzdw. Czeladnicy i subiekci, ktrym miny ju trzy lata od wyzwolenia, wybieraj swych przedstawicieli do samorzdw zawodowych, szczegy tyczce ich wyboru i kompetencji oznaczy komisja wybrana po poowie z majstrw i czeladzi. aden pryncypa nie moe przymusza swych pracownikw do dnia pracy duszego ponad osiem godzin. Dobrowolne przeduenie pracy zaley od oboplnej umowy. Wolno kademu pracowa ile mu si podoba. Czy to nie elementarny postulat wolnoci osobistej? Wszelkie skargi, zaalenia i wtpliwoci, tyczce stosunku pracownikw do pryncypaw,
73

rozstrzyga samorzd lokalny. Apelowa wolno do wojewdzkiego, lecz wyej ju nie. Caa organizacja mogaby te by przeprowadzona za pomoc Izb (rolniczych, handlowych itd.) z wykluczeniem jednake jakichkolwiek ingerencji rzdowej. Mogoby istnie rwnolege organizacje zwizkw i Izb, z ograniczonymi cile kompetencjami, lecz mona by te zarzdy zwizkw urzdzi w taki sposb, i by Izby nie byy potrzebne, ale rwnie dobrze mona by Izby zorganizowa tak, i wyrczyyby wszelk inn organizacj. Pozostawmy te wtpliwoci do rozstrzygnicia samym zainteresowanym, nie wymagajc bynajmniej jednostajnoci. W podobny sposb zorganizujemy inteligencj zawodow, rwnie w sze dziaw, uwzgldniajc podobnie Izby. Byyby to mianowicie zwizki zawodowe lekarzy, adwokatw, sdziowskie, nauczycielskie ze szk powszechnych i osobno ze rednich, ktrych organizacje bd niej omwione szczegowo w nastpnych rodziaach, i nadto organizacja szsta, stanu akademickiego, ktr tu od razu wyjani. Uczonych posiada Polska nawet stosunkowo mao, bardzo a bardzo mao. Proponuj sie bibiliotek naukowych, jako rodek do pomnoenia i podwignicia nauk w Polsce. Sze uniwersytetw (z lubelskim) wystarczy nam najzupeniej i na przyszo, byle tylko byy naleycie wyposaone w pienidze i wludzi; ale nigdy same uniwersytety nie wytworz tego co si zowie wiatem naukowym, a co u nas jest mizerne. Nie wszystkim si powiedzie zosta profesorami (jest to w znacznej czci loteri ycia); powinno za by uczonych przynajmniej trzy razy tylu, ile jest asystentur w uniwerystetach. Jak dostarczy utrzymania tej rzeszy? Zakadajmy na prowincji biblioteki cile naukowe, lecz ograniczajc kad do pewnej specjalnoci, stosownie do warunkw miejscowych. S okolice uatwiajce wielce studium np., geologii, inne wpraszaj si wci do opracowa historycznych itd. Jeeli z czasem kady powiat zdobdzie si na tak bibliotek i na potrzebne rodki naukowe w ogle i zapewni utrzymanie tylko dwom adeptom nauki zyskamy po niedugim czasie posad dla okoo 550 uczonych. Nie brak bibliotek prywatnych, ktrych wiatli waciciele pozwol wcign w te zbiory w t sie o tyle, i przystan na funkcjonariuszw uczonych, patnych z funduszw publicznych. Jeeli by w kilku stronach Polski wysza inicjatywa od samych zainteresowanych, od kandydatw na te posady, i gdy im si powiedzie doprowadzi do skutku pocztki, choby na razie najsabsze, sprawa bdzie si rozszerza przez naladowanie dobrego przykadu. Nie ulega wtpliwoci, e wszyscy wiatli obywatele caej

Polski popr ten program gorliwie. Biblioteki te nie musz trzyma si miast; mog by rwnie dobrze na wsi. Gdy uczony zwolniony jest od kopotw powszedniego ycia i gdy ma do materiau naukowego, zazwyczaj nie dba o cay wiat. Pobory byyby na pocztku rwne asystentom z awansami a do poborw profesora uniwersytetu. Dobrze urzdzon jest w Polsce suba archiwalna i mogaby dostarcza pouczenia w niejednym szczegle. Powinno si j przenie jak najprdzej na etaty wojewdztw. Muzew na prowincji mamy ju troch; z czasem zapewne posidzie je kady powiat. Bibliotekarze, archiwici i muzeolodzy wraz z konserwatorami niech utworz szsty inteligencji zawodowej zwizek, ktry zawayby wielce na szali ruchu naukowego w Polsce. Miaby zapewne wasne drukarnie i ksigarnie. Nie brakoby pomidzy nimi uczonych pierwszorzdnych, poniewa niejeden przyniesie zacisze (bardzo wygodne) nad katedr. Nazwijmy go zwizkiem akademickim. Nie mog do niego nalee profesorowie uniwersytetw, gdy obecno ich zepchnaby do roli figurantw tych wanie, z ktrych pragnie si utworzy warstw spoeczn. Absolutnie nie mona bibliotek tych czy z czytelniami powieci, z wypoyczalniami itp., celem oszczdzania kosztw personelu i robienia ruchu. Bibioteka naukowa ma istnie i otrzymywa fundusze na dalsze zakupy bez wzgldu na to, czy poza bibliotekarzem korzysta z niej kto drugi, choby latami caymi nikt si do bibliotekarza nie zgasza. Trudno jednak przypuci, e by pord nauczycieli szk rednich w okolicy nie znaleli si chtni do dalszego ksztacenia si naukowego. Znajd si rwnie osoby rednio zamone, ktre dadz si zachci bliskoci i dostpnoci biblioteki do zaznajamiania si z pewn nauk. Te biblioteki ocal niejedn zdolno i niejdno powoanie naukowe, duszone przeciwnymi okolicznociami. W taki sposb zorganizowaoby si zawodow inteligencj rwnie w sze zwizkw przymusowych wojewdzkich i oglno-polskich, a do jej Wielkiego Wydziau, zoonego rwnie z 30 osb. W schemacie powyszym pominito artystw, literatw i dziennikarzy. Wychodz z zaoenia, e Muzom najlepiej nie zakada adnych wizw, ani nawet takich, ktre maj rzekomo by korzystne. Wyobramy sobie oficjalny zwizek zawodowy poetw! Byby zapewne uprzywilejowany, a wic przeludniyby si rymarzami, dalekimi od zwizku z poezj i zrobiaby si karykatura. Nie ma takiej akademii literatury, ktra by nie wysza na ze
74

literaturze. Podane s stowarzyszenia dobrowolne artystw i literatw, lecz adn miar zwizki zawodowe. Oby kady z nich mg by posesjonatem! Kady zwizek powiatowy lub wojewdzki moe wyposay swego powietnika, ktry mu poczynia sawy swoj nieruchomoci (choby najdrobniejsz) i pensj sta. Nie byoby te nic nadzwyczajnego w tym, gdyby przynajmniej kade wojewdztwo posiadao dobr orkiestr symfoniczn. Inna sprawa z dziennikarzami. Publicysta cierpi na taki nadmiar niepodanych wcale adeptw, i zwizek przymusowy pocignby za sob wielkie obnienie tego zawodu. Dziennikarstwo wymaga osobnego traktowania. Niechby grono najpowaniejszych dziennikarzy stowarzyszyo si osobno, deklarujc, e stowarzyszenie swe poddaj pod opiek urzdw wojewdzkich. Stowarzyszenie to nabdzie cechy oficjalnej przez to, e przyjmowanie dalszych czonkw bdzie zalene od komisji, zoonej z jednego tylko czonka Zarzdu stowarzyszenia, a z dwch czonkw Rady Wojewdzkiej. Odium za nie przyjcie spadnie na kancelari wojewodziask. Majc zorganizowanych osobno prawdziwych publicystw, posiadajcych odpowiednie studia i traktujcych swj zawd powanie po obywatelsku, naley temu stowarzyszeniu przekaza wszelkie ustawodawstwo prasowe. Zarzdowi stowarzyszenia przysuguje prawo zamykania pism, ktre treci lub form obniayby poziom zawodu dziennikarskiego. Nazwijmy to stowarzyszenie stowarzyszeniem redaktorw, poniewa tytu redaktora (strzeony prawnie) bdzie mg przysugiwa tylko czonkom tego zrzeszenia dobrowolnego, a jednak wyjtkowo oficjalnego. Obowizkiem wojewody bdzie pomocnym by stowarzyszeniu, a uchwaom jego zarzdu zapewni szybko egzekutyw. Na jakie oddziay i dziay zechc si redaktorowie dzieli, zawodowo i terytorialnie, bdzie to wycznie im samym pozostawione. Jeeli wytworz sobie oglno-polski zarzd, przewodniczcy jego bdzie pozostawa w porozumieniu z przewodniczcym Zjazdu wojewodw. Ten nieskrpowany stay zwizek powanej prasy z najwyszymi przedstawicielami nie rzdu, lecz spoeczestwa, bdzie gwarancj powagi i rozwagi. Samorzdy zawodowe uwieczone s osobnym sejmem, ktry nazwijmy spoecznym. Samorzd wedug zawodw jest nader korzystny dla spoeczestwa, lecz biada gdyby si w nim miao mieci wszystko! Niedostatki jego musz by uzupeniane przez samorzd terytorialny. Istniej interesy wsplne, ktre s wsplnymi nie z koleestwa w zawodzie, lecz przez ssiedztwo.

Musz istnie obszary administracyjne. Prastwo obywatelskie take z tej administracji wyklucza wszelk pastwowo. Jednostk stanowi gmina, wiejska lub miejska, tj., jedna wie, jedno miasteczko czy miasto. Gmin zbiorow wprowadzono ze wzgldw policyjnoadministracyjnych, eby uatwi urzdowanie naczelnikowi, nastpnie starocie polskiemu, aeby wjtowie i sotysowie stanowili przeduenie starociaskiej rki. Mnstwo spraw personalnych (choby dowody osobiste) i wsiowo-lokalnych trzeba zaatwia a w gminie, o kilka mil drogi (piechot), tote przynajmniej poowa nie bywa w ogle zaatwian. Im wicej spraw zaatwia si na miejscu, tym lepsza szkoa ycia zbiorowego na wsi, bo sprawy publiczne wchodz niejako w tok ycia powszedniego tej wsi: kady si o nie ociera i wyrabia sobie o nich zdanie. Przez gmin zbiorow zamiera ycie zbiorowe po wsiach i szerzy si z jednej strony zbiorowa ospao, a z drugiej strony zna ju zawizki specjalnej biurokracji okoo gmin. Gminy zbiorowej trzeba pozby si jak najprdzej. Wszelkie sprawy lokalne pewnej wsi winny by w tej samej wsi zaatwiane. Niepotrzebne oddawanie spraw wadzom pozamiejscowym stanowi wstp do demoralizacji ycia publicznego. W takich stosunkach nie wytworzy si duch obywatelski, ani nawet zrozumienie spoeczestwa, ni pastwa. Administruje gmin wiejsk (tj., wsi jedn) rada gminna wybierana na lat pi przez zgromadzenie wszystkich wacicieli nieruchomoci bez wzgldu na ich obszar i zawd waciciela. Nale tu tedy take nieruchomoci handlowe (sklepy osobno stojce, magazyny itp.) i przemysowe (fabryki, elektrownie itp.). Nadto przysuguje prawo wyboru czynnego i biernego, kapanom i nauczycielom gminy; tudzie przedstawicielom osb prawnych, polskich i katolickich, o ile posiadaj w tej gminie nieruchomoci. Prawo wyborcze czynne nabywa si z ukoczeniem 24 rokiem ycia, bierne z 30-tym. Otwarta jest droga dla dworu, a rwnie dla osiadych na wsi emerytw, literatw, artystw, rzemielnikw, sklepikarzy. O posiadanie maej chatynki nie trudno, i rwnie nie trudno naby wier morgi nieuytkw. Rada wybiera wjta (w kadej wsi) i pisarza (sekretarza); inne godnoci ustanawia moe, lecz nie musi. Patny jest tylko pisarz. Rada ukada dwurocznym budet gminny. W razie niedbalstwa lub naduy Rada powiatowa zamianuje na czas okrelony zawiadowc gminy, na ktrego przechodz wszystkie prawa rady gminnej.
75

Wjt moe zwoa gromad tj., zgromadzenie wszystkich posiadajcych prawo wyborcze. Musi gromad zwoa, jeeli zada tego na pimie 25 posesjonatw; gdyby odmawia, prawo zwoania przysuguje najstarszemu wiekiem z podpisanych. Zapewnion bdzie tedy droga legalna dla opozycji. Gminy wiejskie mog czy si dobrowolnie, moc uchwa rad gminnych, w zwizki wsi ssiednich, kilku lub nawet kilkunastu. Nasuwa si parafia jako zrzeszenie naturalne, lecz kwesti t pozostawia si decyzji zainteresowanych. Nierwno obszarw takich okrgw nie ma nic do rzeczy. Rada okrgowa skada si z wjtw okrgw. Zakres jej dziaania zaley od uchway samych zainteresowanych rad gminnych. Jednako brzmica uchwaa o tym musi zapa na wszystkich radach zamierzonego okrgu. Postanowienia takiej rady parafialnej (okrgowej) maj by przedstawione na pimie radzie powiatowej; nabieraj za mocy uchwa prawnych, o ile nie sprzeciwi si im rada powiatowa w cigu szeciu tygodni od daty pisma wniesionego przez rad okrgu. Dopuszczanie terytorialnych okrgw dobrowolnych ma na celu wyprbowanie czy wsie polskie same z siebie wytworz system administracyjny, jaki uznaj dla siebie za stosowny, czy uznaj potrzeb zrzesze drobniejszych w powiecie podpowiatowych i czy uwaayby za wskazane, eby w zasadzie parafia stanowia taki okrg. Na razie bdzie to tylko zbieraniem dowiadcze. Nie mona dopuci, eby okrg przejmowa samowolnie kompetencj powiatu i dlatego uchway jego nabieraj wanoci dopiero wtedy, gdy powiat si na to zgodzi. By moe, e praktyka posuy potem do rozgraniczenia kompetencji rady okrgowej a powiatowej. W miastach i miasteczkach uznaje si cztery rodzaje wasnoci mieszczaskiej: wasno domu, wasnego mieszkania, samodzielnego warsztatu lub sklepu. (komentarz: jasiek z toronto: wasno jest to taka wasno, ktra nie podlega adnemu cyklicznemu podatkowi miesicznemu czy rocznemu, czyli jest cakowicie zwolniona od takich opat.) Wacicieli wszystkich tych czterech rodzajw uwaa si za posesjonatw miejskich. Miasteczka i miasta posiadaj samorzd w takim tylko razie, jeeli Polacy stanowi przynajmniej trzeci cz zaliczonych posesjonatw. W przeciwnym razie wadza pastwowa mianuje zawiadowc, na ktrego przechodz prawa rady miejskiej. Gdy trzecia cz wymienionej wasnoci znajdzie si w rku polskim, zgromadzenie polskich posesjonatw rozstrzygnie, czy przej samorzd, czy te przeduy administracj patwow, a poowa domw i przedsibiorstw

przejdzie w rce polskie. Dalej atoli samorzdu odracza nie mona. (komentarz: jasiek z toronto autor wiadomie nie dopuszcza (i susznie) do wadzy adnych obcych narodowoci do administracji Polskiej.) Powiat jest przymusowym zrzeszeniem administracji terytorialnej, w ktrej wociastwo styka si z mieszczastwem. Sprawy powiatowe s wsplne miastom i wsiom. Miasta ponad 60.000 ludnoci wyjte s jednak z organizacji powiatowej i tworz odrbne jednostki samorzdu. Rada powiatowa urzduje przez pi lat; skada si ze wszystkich burmistrzw w powiecie i tyl wjtw wiejskich, wybranych przez umylny zjazd wjtowski. Zawiadowcy w skad Rady nie wchodz. Rada wybiera przewodniczcego i pisarza (sekretarza). Pisarz jest patny; musi zamieszka w stolicy powiatu i prowadzi biuro; moe mie urzdnikw pomocniczych (spoza rady), ktrych ilo i pace ustanawia rada powiatowa. S to pracownicy kontraktowi, umwieni najduej na pi lat i s tylko prywatnymi urzdnikami pisarza, ktry jest za nich odpowiedzialny. Rada powiatowa uchwala dwuroczny budet wydatkw na sprawy wsplne caemu powiatowi, co nie wymaga zatwierdzania przez adn wadz wysz. Powiaty zczone s przymusowo w rozleglejsze prowincje wojewdztwa. Rada wojewdzka skada si z burmistrzw miast korzystajcych z samorzdu, a liczcych od 20 do 59 tysicy mieszkacw; z delegatw mniejszych miast i miasteczek wybranych w iloci 1/3 ich liczby i z delegatw wiejskich, w iloci rwnej sumie wszystkich delegatw miejskich. Niejednakowa ilo czonkw rad wojewdzkich w rnych wojewdztwach nie ma nic do rzeczy; jest to rzecz zupenie obojtna. Nie mona narzuca jednej osobie liczniejszych obowizkw nie patnych. Dlatego wic zamiast przewodniczcego rady powiatowej lub burmistrza, mona do rady wojewdzkiej wysa innego delegata i czonkowie tej rady zowi si delegatami. Rada wojwdzka wybiera wojewod, niekoniecznie spord siebie. Warunkiem kandydata do tej godnoci, jest eby by posesjonatem w wojewdztwie i przedtem czonkiem rady gminnej wiejskiej lub miejskiej, albo te zarzdu jakiegokolwiek zwizku zawodowego przymusowego. Nie wymaga si, eby by przedtem wjtem, burmistrzem lub czonkiem rad powiatowej. Wojewoda nie jest bynajmniej przedstawicielem rzdu wobec ludnoci wojewdztwa, lecz przeciwnie; reprezentuje t ludno wobec rzdu. Rada wojewdzka ukada budet wojewdzki dwuroczny na wydatki wsplne wszystkim powiatom.
76

Kadencja rady wojewdzkiej i wojewody trwa lat siedem. Wojewoda ma przy sobie sekretariat uoony tak samo, jak przy radach powiatowych i na tych samych zasadach. Rada wojewdzka kieruje sprawami wsplnymi caego wojewdztwa. W sprawach tyczcych dwch lub wicej wojewdztw, porozumiewaj si napierw wojewodowie i odpowiedni referenci zainteresowanych wojewdztw, po czym referaty stanowi przedmiot posiedze Rad Wojewdzkich. Uchwaa obowizujca zapada w delegowanym do tego gronie skadajcym si z wojewodw i po jednym delegacie z kadego zainteresowanego wojewdztwa. Najwysz instancj samorzdw terytorialnych stanowi zjazd wojewodw. Zwouje go wojewoda najstarszy wiekiem z wasnej inicjatywy lub te na danie przynajmniej trzech wojewodw wyraone na pimie. Samorzdy terytorialne uwieczone s osobnym sejmem, ktry nazwijmy politycznym. Zczone sejmy i polityczny stanowi sejm walny. Takie byoby rusztowanie samorzdw w uprawnionym pastwie obywatelskim. Moe wej w ycie publiczne kady chudopachoek i rwnie arystokrata. Powrt tej warstwy do normalnego ycia obywatelskiego jest podany, choby dlatego, e spoeczestwo tym lepiej si rozwija, im bardziej jest zrniczkowane. Skoro historia wytworzya u nas t warstw, po c pozbywa si jej w yciu publicznym?. Powysze rusztowanie uzupeni jeszcze jedn kwesti: mianowicie graniczn. Twierdz, e rozgraniczenie obszarw administracyjnych powinno zalee nie od nakazu wadz, lecz od woli zainteresowanych. Jeeli wypado zmieni granice midzy ssiednimi gminami, trzeba byo do tego a gosowania parlamentu. Niechaj sobie to gminy zaatwiaj same midzy sob. Jeeli obie rady gminne nie zgodz si w zupenoci na now granic, obowizuje nadal dawna. Nie ma adnego odwoania do wyszej instancji. Zmienia za granice pomidzy gminami mona zawsze. Granice powiatw i wojewdztw pochodz obecnie od geometrii administracyjnej, uprawianej na mapach metod biurokratyczn, tj., nie uwzgldniajc ludzi. Trzeba z tym skoczy, lecz nie mona wywoywa oglnego cigego przewrotu. Kadej gminie przylegajcej do granicy dwch powiatw, przyznajmy prawo przeniesienia si do ssiedniego powiatu. Termin zmiany: w p roku po powziciu uchway przez rad gminn. Zmiana przynalenoci powiatowej moe jednak nastpi tylko raz na pi lat. Gmina musi pozosta w powiecie

nowowybranym przynajmniej przez pi lat, rwnie nie moe powrci do poprzedniego powiatu przed upywem piciu lat. Gdy pewna gmina zmieni sobie powiat, staje si przygraniczn nastpna (pooona przedtem nieco w gb) i jej przysuguje teraz prawo opuszczenia jednego powiatu a przystpienia do drugiego. Przynalenoci powiatowej nie moe zmieni adna gmina nie bdca przygraniczn, aeby nie dopuszcza enklaw. Stopniowo mona w ten sposb zmieni nawet znaczny obszar powiatu. Niejeden powiat moe zosta niemao obcity, inny powikszy si; ten sam moe by z jednej strony obcinany, a z drugiej zwikszny. Moe te niejeden wyglda nieforemnie na mapie. Nie szkodzi; byle byo tak, jak jest stosowniej dla obywateli. Mona z jednego powiatu zrobi dwa, a wystarczy do tego uchwaa rady powiatowej; granice za oznacz cile gminy bliskie przypuszczalnej nowej granicy. Cay powiat moe od jednego razu zmieni przynaleno wojewdzk natenczas tylko, jeeli zapadnie jednomylna uchwaa wszystkich czonkw rady powiatowej. Czonkowie, ktrzy nie byliby obecni na dotyczcym posiedzeniu musz najpniej w cigu dwch tygodni wyrazi swe zdanie na pimie. Chodzi o to, eby w tym wypadku nie dopuci do zmajoryzowania mniejszoci, pragncej pozosta w dotychczasowym zwizku wojewdzkim. Kraina wcielona do nowego wojewdztwa wbrew swej woli, niezgodnie ze swymi interesami, wic wbrew swym interesom, staaby si albo kul u nogi na zebraniach rady wojewdzkiej, zmuszonej pilnowa interesw obcych caej reszczie wojewdztwa, albo te byaby zdeptana w swych interesach, gdyby inne powiaty nie chciay ich uwzgldni lub te uwzgldnia ich nie mogy. Granice wojewdztw mog atoli ulega zmianie w ten sposb, e gminy przygraniczne przejd do powiatu ssiedniego wojewdztwa. Gdyby w jakim wojewdztwie powtarzay si czciej wtpliwoci co do wsplnoci interesw, obszar jego i granice okazywayby si tym samym utworem sztucznym (odziedziczonym po biurokracji). Rada wojewdzka zastanowi si tedy czy wojewdztwo ma istnie nadal, czy ma by rozdzielone na dwa, czy te powiaty jego (lub cz ich) poprzydziela do wojewdztw ociennych. Poniewa w tym ostatnim wypadku wyania si sprawa pomidzy dwoma wojewdztwami musi nastpi porozumienie wojewodw. W danym razie trzeba poczeka a do zmiany wojewody. Jeeli powiaty bd pragn zmiany, wybior do rady wojewdzkiej delegatw zmianie przychylnych, a ci nie wybior wojewody, ktry byby przeciwnego zdania.
77

Mog powsta wojewdztwa o bardzo nierwnych rozmiarach. Jest to cakiem obojtne. Czasem na nieduym obszarze zaznacza si wyrazicie odmienno warunkw bytu, wymagajca odmiennoci administracyjnej. W dawnej Polsce obok wojewdztw byy ziemie. Praktyka pouczy czy naladowa dawny przykad, czy te wystarczy pewne wyodrbnienie takiej krainy z osobnym sekretariatem przy wojewodzie. Zawarte w niniejszym rozdziale projekty stanowi administracj organiczn. Administracja moe by bowiem dwojaka: organiczna i mechaniczna. Pastwo bdc oparte na przymusie, nie zdoa wytworzy organizmu administracyjnego, lecz musi poprzesta na mechanizmach; przeciwnie spoeczestwo: drog naturaln wytwarza w sobie organizmy. Do uporzdkowania ycia publicznego potrzebne to i tamto. Nie lekcewamy mechanizmw zasadniczo, a tym mniej nie potpiajmy ich z gry i w czambu. Chodzi o to, eby wszystko byo na waciwym miejscu; nie dopuszczajmy, eby organizmy miay by zadeptywane przez mechanizmy, ale te nie kumy si, eby obmyla organizmy tam, gdzie w sam raz potrzeba mechanizmu. Jeeli trzeba wymylnych sposobw, aeby skonstruowa jakie urzdzenie, ktre pragnlibymy mie organizmem; szkoda naszych trudw, bo z tego mimo wszystko zrobi si mechanizm. Organizmu nie robi si sztucznie, a sztuczna jego jaka namiastka nie bdzie nabytkiem dodatnim. Lepiej w takim razie chwyci si od razu mechanizmu. Caeteris paribus ma atoli zawsze organizm pierwszestwo i dlatego naley jak najwicej spraw publicznych zaatwia w samorzdach. Pastwu pozostawmy to, czego one nie potrafi. Dla przykadu rozwamy, czy szkoy i sdy obeszyby si bez ingerencji pastwa.

XI. SZKOY
W mym pastwie obywatelskim nie ma ani jednej szkoy pastwowej. A do XVI w., nikt nie pomyla, iby pastwo miao zajmowa si szkolnictwem. Przez cae wieki szkoy byy monopolem Kocioa, nie z zasady wcale, lecz z koniecznoci, bo tylko duchowiestwo mogo udziela nauki ksikowej, gdy tylko ono j posiadao. Dopiero protestantyzm sta si pomostem do szkoy pastwowej. Wszyscy byli zgodni z tym, e szkoa musi by wyznaniow, lecz w rozdrobnionym sekciarstwie nie kad sekt byo sta na wasne szkolnictwo. Niejedna zagina dla braku szk. Wpraszano si wic panujcemu o subwencj, a z tego prostym nastpstwem stawao si, e kto szko utrzymywa,

ten ni rzdzi. Z drugiej strony przyznawano panujcemu coraz bardziej prawo autentycznego interpretowania artykuw wyznaniowych; szkoy za pierwszym zadaniem i obowizkiem byo przekazywa czysto danego wyznania. Ostatecznie utrzymay si i stay si historycznymi te sekty, do ktrych przystpili panujcy. U nas Zygmunt August nie chcia by panem sumie. By stanowczo katolikiem, protestantw wyprowadza w pole swoim dojutrkowstem i przyj ksig ustaw soboru trydenckiego lecz odmawia stanowczo, gdy mu (ze stron obydwch) nieraz proponowano, aeby sta si zwierzchnikiem wyznaniowym (z czym czyaby si wadza absolutna). Wytwarzay si te w Polsce cakiem inne pomysy o szkolnictwie, anieli w Niemczech. Szymon Marycki ju w r. 1551 twierdzi, e pastwo winno si zaj szkolnictwem; powtarza to w r. 1558 Erazm Glinczer Skrzetuski, wielki Zamojski w r. 1598 sam ukada plany naukowe szkoy omioklasowej. Ma to by schola civilis; katolicka bez zastrzee, pragnca jednak wychowa nie wieckiego polemizanta wyznaniowego, lecz obywatela. Nastpnie Sebastian Petrycy (1626) kadzie wikszy nacisk na wychowanie moralne i ksztacenie charakteru, anieli na sam nauk. Spoeczno-obywatelskie cele szkoy podkrela z naciskiem najwaniejszy pisarz pedagogiczny XVII w. Aleksander Olizarowski. Charakterystyczn za cech polskiej kultury stao si, e wszyscy wybitni mowie wszelkich zawodw zajmuj si sprawami szkolnictwa; lecz pomys szkoy pastwowej nie przyj si. Tymczasem w Niemczech w Althusinus uj spraw teoretycznie w r. 1603 w ten sposb, e szkolnictwem musi kierowa pastwo, skoro ono stanowi zwierzchno kocieln; ma wic obowizek, eby panujcemu wyznaniu zagwarantowa prawowierno modego pokolenia. Niemieccy wadcy katoliccy nie chcieli poprzesta na wadzy mniejszej ni ksita protestanccy. W tym geneza jzefinizmu. Na dworze Marii Teresy zrodzia si zasada: Die schule ist ein Politicum. Zjawia si nowy cel szkoy: hodowla wiernopoddaczoci prosta konsekwencja zwierzchnictwa nad sumieniami. Haso monopolu patwowego w szkolnictwie rozbrzmiewao atoli najpierw we Francji. W r. 1763 wystpi Louis Chalotais z memoriaem, e pastwo nie moe pozostawi szk w czyimkolwiek rku, skoro przez odpowiednio urzdzone szkoy da si w cigu niewielu lat zmieni obyczaje caego narodu, zakoczenie memoriau brzmi w te sowa: Krtko mwic, Wasza Krlewska Mo miaby po upywie niewielu lat, jakby nowy nard i to pierwszy wrd
78

narodw. Co za pojcie o potdze szkoy! Wkrtce Turgot domaga si osobnego urzdu do kierowania szkolnictwem publicznym, od elementarnej szkki a do uniwersytetw. Pierwszy taki urzd powsta atoli w Polsce. Jeszcze Konarski nie myla o szkolnictwie pastwowym, lecz kasta Jezuitw grozia upadkiem przynajmniej poowy szk; aeby ocali szkolnictwo od nagej ruiny a dobra jezuickie zachowa dla szkolnictwa, obmylono w r. 1773 Komisj Edukacyjn. W Niemczech projekt pastwowej wadzy owiatowej gosi Martin Ehler w r. 1766, a Basedow wystpi w r. 1768 ju z daniem, by pastwo nadzorowao te szkoy prywatne i z projektem szkoy midzywyznaniowej. Pruskie Landrecht w r. 1794 oznajmia, jako Szkoy i uniwersytety s zakadami pastwowymi. J.G. Fichte zapdzi si w r.1808 tak daleko, i zakwestionowa prawo wychowawcze rodziny i proponowa nawet falanstery dziecice. Nader szeroko zakrelali prawa pastwa wobec szkolnictwa nawet Niemeyer i Herbart, chocia byli przeciwnikami monopolu. Dieszerweg domaga si planw naukowych od wadzy pastwowej. Schleiermacher gosi, e modzie naley wychowywa fur einen bestimten Staat, a wic czyni wychowanie zawisym od rodzaju pastwa. Dokadny plan szkolnictwa pastwowego (antykocielnego) przedstawi we Francji Condorcet w r. 1792. Napoleon obwieci w r. 1808, jako szkolnictwo powierzone jest w caym pastwie jedynie i wycznie wadzom rzdowym. Zasady monopolu nie naruszy ani biskup de Frayssinous, minister owiaty za restauracji. Dopiero po rewolucji w r. 1848 wystpiono z daniem wolnoci nauczania. (komentarz: jasiek z toronto podobnie jak po rewolucji bolszewickiej, kiedy wadz przeja ydowska wadza nad ludemydzi narzucili wadz nie tylko nad szkolnicwem) W Hiszpanii zaczo si szkolnictwo pastwowe dopiero od r. 1857, a pastwowa ustawa szkolna w Krlestwie Sardynii wysza w r. 1895. Caa Europa uwierzya ju w Chalostaisaa. Metternich czy Mazzini wierzyli mocno, e opanowanie szkoy rozstrzyga o przyszoci kraju, e to jest politicum nie do pokonania. Tylko Anglia uchronia si od przesdu polityczno-szkolnego. Nadzr nad szkoami rednimi, ustanowony w r. 1864, kontroluje tylko rachunki; przymus za szkolny nauki elementarnej, wprowadzany stopniowo w latach 18701880 pozostawia wolny wybr szkoy gminnej lub prywatnej. O monopolu pastwowym nigdy tam nie byo mowy. Uwaaem za potrzebne poda ten przegld, aeby wykaza, e pomys szkoy pastwowej, a tym bardziej

monopolu, jest wcale niedawnej daty; e nie s to bynajmniej rzeczy rozumiejce si same przez si, lecz wynike z okolicznoci. Mwic na og, jest to dar protestantyzmu. Upastwowienie szk miao w swoim czasie swoje dobre strony. Pastwo, uwaajc szkoy za swe najlepsze narzdzia, pomnaao je i dbao o ich poziom. Zaciyo atoli nad wychowaniem publicznym owo politicum, zwaszcza, e kadziono na to nacisk tym silniejszy, im bardziej rzdy si psuy, im bardziej obnia si ich poziom moralny i umysowy. Wadza nad szkoami posuya wreszcie niemal wycznie do walki z Kocioem; my za w Polsce mielimy przeraliwe zaiste widowisko, jak dla polityki szargao si szko, psujc charakter modziey, a od nauczycieli wymagajc wrcz braku charakteru. Trudno doprawdy nie nabra przekonania, e lepiej dmucha na zimne, ni pozostawi jakkolwiek mono nawrotu do poprzedniej pedagogii. Nie chcemy, eby szkoa bya politicum; nie chcemy pedagogii ministerialnej. damy natomiast w imi naszego hasa etyki totalnej, eby szkoa bya rozsadnikiem moralnoci katolickiej; poza tem eby suya samej tylko owiacie i niczemu innemu. Wychowywa naley w ramach pewnej religii i pewnej cywilizacji. Szkoa nie moe by ani areligijna, ani acywilizacyjna. Jakieje ma suy cywilizacji? Bizantyskiej, turaskiej czy moe ydowskiej? Jeeli kto ma takie tendencje, niechaj wystpuje z nimi jawnie! W szkole katolickiej i oparte na cywilizacji aciskiej nie trzeba osobliwych zabiegw o wychowanie obywatelskie. Szkoa taka, a przy tym cile pedagogiczna, przejta jest zawsze duchem obywatelskim. Czowiek religijny, porzdny i wiaty, cenicy sw osobowo i szanujcy j u innych, a przejty altruizmem, bdzie tym samym dobrym obywatelem polskim. Szkoy powszechne i rednie oglnoksztacce s szkoami owiatowymi. Celem ich pogbianie i szerzenie owiaty; nadto pewien typ szkoy redniej ma na celu przygotowanie do uprawiania nauki, do wstpienia na uniwersytet. Chcc zabiera gos w sprawach szk lub uniwersytetw, trzeba okreli sobie naleycie stosunek owiaty do nauki. Owiata jest to rozcieczona nauka. Stosunki ludzkie nie podlegaj bynajmniej prawu przyrody, jako formy wysze wywodz si z niszych. Mylnym np., jest mniemanie jakoby wszystkie stany pochodziy od chopa i podobnie mylnie sdzi si, jakoby uniwersytety s o 600 lat starsze od szkoy powszechnej. Nie wytwarzaa owiata nauki, lecz przeciwnie, nauka owiat, o ile nauka uprawiana bya jawnie. W staroytnym Egipcie nie popularyzowano
79

nauki, nie tryskaa z niej owiata i dlatego z upadkiem uczonego kapastwa runa te cywilizacja egipska. Owiata stanowi warunek przeduenia bytu nauki, lecz ten ywio pomocniczy musi sobie nauka wytworzy sama. Nauka pochodzi z wytwrczoci, zjawia si samorzutnie, sama sobie pani, sama sobie celem. Wykazaem gdzie indziej, e nauka jest bezprzyczynowa. Mieli suszno Hellenowie: z piany morskiej rodzi si minerwa. Owiata jednak nigdy samordztwa nie okazaa. Gdyby nagle znikno cae szkolnictwo owiatowe, uniwersytety zrekonstruowayby owiat. Natomiast bez wpyww uniwersytetw (choby obcych, gdy nie ma swoich) owiata przeuwayby przez jaki czas ostatnie wiadomoci naukowe, lecz popularyzujce je bez kontroli ze strony nauki, przeinaczayby je coraz czciej i wypaczaa, a skoczyyby si na przesdach; nieuchronnie nastpiby zastj z braku wieego poywienia; przydugi zastj sprowadziby za rozstrj i rozkad. Nie mona wic traktowa uniwersytetw, jakby tolerowane zbytki, troch z aski, troch dla prestiu. W obnianiu uniwersytetw mieci si zasypywanie rde owiaty. W cywilizacji aciskiej owiata towarzyszy wszystkim stanom i wszystkim szczeblom intelektu. Wymylono jak specjaln owiat ludow; nic takiego nie istnieje w rzeczywistoci. Zasadnicza to wada, e si nie myli o szerzeniu owiaty wrd warstw wyszych, ktrych intelekt polega na stopniowym zapominaniu tego, czego si kiedy nauczyli w szkole. Zreszt mona by (wedug wzorw niemieckich) nawet uczonym, a przy tym pozbawionym odpowiedniego stopnia owiaty. U nas owiata opieraa si od pocztku XIX w., na literaturze nadobnej. Tzw., oglne wyksztacenie kwitno na podou literackim. Byy tego specjalne przyczyny i dobrze si stao, e si tak dziao: przez Morze Czerwone dziejw porozbiorowych przeprowadzi nas Mickiewicz. Ten okres skoczy si, a epigonowie jego zaczynaj by szkodnikami. Powiedziano o pewnym ministrze spraw wewntrznych, e uczy si administracji na Sowackim. Do ju karykatury tego, co powinno pozosta wzniosym, nawet wtedy, gdy przestaje by potrzebnym. Polonici naszych gimnazjw stwierdzaj, e modzie ju nie chce urabia si na podobiestwo literatw. Poniewa oglne wyksztacenie owija si zawsze okoo jakiego ulubionego przedmiotu, trzeba zawczasu zastanowi si nad zmian kierunku, aeby szkoa rednia w Polsce nie popada w bezkierunkowo pedagogiczn. Sdzibym, e geografia nadawaaby si najlepiej na mistrzyni polskiego oglnego wyksztacenia, najstosowniejsza

do naszych potrzeb i upodoba. Nadzwyczajne urozmaicenie dziaw tej arcyrozlegej nauki sprawi, e kady ucze znajdzie w niej, w ktrej jej czci, sw osobowo; nam za zaley jak najbardziej na pielgnowaniu personalizmu. Pozwol sobie jeszcze na jedn uwag; nie znajce si na rzeczy wadze pastwowe narzucay szkole ju od dwch pokole kult miernoty. Wynikno to z mylnego zapatrywania, jakoby spoeczestwa rozkwitay przez podnoszenie przecitnego poziomu. Skutek wzito za przycznyn. Przecitna miernota podnosi swj poziom automatycznie w miar, jak niebosiniej szczty. ycie historyczne spoeczestw rozwija si przez wybitno personalizmw, a gdy tego zabraknie, poziom spoeczny opada. Og winien suy talentowi za piedesta. Dbajmy o szczyty, a reszta na pewno si znajdzie. Gdy og przestaje patrze w gr (bo nie ma na co), przestanie te stpa pod gr. Zupenie to faszywa droga, eby szko urzdza dla miernoty, a zdolniejszych oddawa do osobnych szk, na elit. Dowiadczenie poucza, jak dalece nie sposb orzec na pewno, ktry z akw szkolnych rozwinie si w talent, a ktry stpieje potem na miernot; tote wybieranie elity pomidzy chopcami jest po prostu faszyw gr. Tacy wybracy tpiej zwykle od samej zarozumiaoci. S to eksperymenty antypedagogiczne. W klasie za szkolnej zdolniejsi s niezbdni, aeby stanowi drogowskaz w gr i zacht. Nie naley te obnia poziomu klasty balastem uczniw leniwych, tpych, krnbrnych. Jeeli nauczyciel ma by odpowiedzialnym za wyniki nauczania, musi szkoa mie prawo, eby si pozbywa uczniw niepodanych i wydala ich. Ukochanie miernoty doprowadzio do tego, e mona siedzie trzy lata w jednej klasie. Dobra szkoa nie moe by tania. Cikie to zadanie na kraj ubogi. Caa nadzieja w tym, e w pastwie obywatelskim, skoro odpadn koszty biurokracji, bdzie mona przeznaczy na szkoy znacznie wikszy procent budetu. I to jednak nie wystarczy. Dobre szkolnictwo wymaga koniecznie specjalnej ofiarnoci publicznej. Nie ma obawy, eby jej w Polsce zabrako. Z dum moemy wspomina, e kiedy rzd rosyjski pozwoli w Kongreswce istnie Macierzy Szkolnej przez ptora roku (czerwiec 1906-grudzie 1907) zorganizowano ze skadek publicznych przeszo 400 polskich szk prywatnych, trzy seminaria nauczycielskie i kilka gimnazjw, obok tego 211 ochronek, sporo kursw dla dorosych analfabetw, rozlegy uniwersytet ludowy, kilkanacie domw ludowych z czytelniami, teatrami amatorskimi itd. Podobnie dziaaa w spoeczestwie polskim na Litwie i Rusi Owiata i szereg rozmaitych specjalnych stowarzysze. Nie zabraknie tym bardziej
80

ofiarnoci w Polsce niepodlegej, gdy og bdzie mia rkojmi, e daje na szkoy, na owiat, a nie na politykanctwo. Liczymy na pomoc zakonw. Uprzytomnijmy sobie, e rzdy rosyjskie pozamykay w granicach samej tylko Litwy i Rusi od r. 1832 polskich szk rednich i parafialnych 589 (piset osiemdziesit dziewi), w czym wieckich byo zaledwie 24. Potrzebne s cztery rodzaje szk: powszechne, zmierza majce do tego, by wszystkie byy czteroklasowymi, wydziaowe siedmioklasowe, rednie zawodowe i rednie oglnoksztacce. Nie ulega wtpliwoci, e nauczciele wszelkiego rodzaju i stopnia zao szereg stowarzysze i czasopism, w ktrych wszelkie sprawy szkolnictwa, pedagogiczne i gospodarcze bd roztrzsane wszechstronnie. Inicjatywa naley z natury rzeczy do takich stowarzysze; postanowienia za do zwizkw zawodowych (przymusowych) i do wadz szkolnych. Osobny jest zwizek nauczycieli szk powszechnych i wydziaowych, osobny dla szk rednich, do ktrych nale take nauczyciele przedmiotw oglnoksztaccych w szkoach zawodowych; zawodowcy nale za do zwizku inynierskiego lub innego z gospodarczych. Zarzd powiatowego zwizku nauczycielskiego szkoy powszechnej skada si z wybranych na przecig lat piciu na umylnym zjedzie dziesiciu osb, z czego przynajmniej cztery spord kierownikw szk i przynajmniej jeden katecheta. Zwizki powiatowe cz si w wojewdzki, ktrego zarzd stanowi tylko pi osb: dwaj delegaci od zarzdw powiatowych, dwaj od grona dyrektorw szk wydziaowych i delegat konsystorza tej diecezji, do ktrej naley stolica wojewdztwa. Nauczyciele szk rednich, prcz zawodowcw z zawodowych, zrzeszaj si w wojewdzki zwizek oglnopolski. Wadz szkoln pierwszej instancji dla szk powszechnych i wydziaowych jest powiatowa komisja szkolna z kadencj picioletni; skada si z piciu osb: dwch delegatw od zarzdu zwizku zawodowego, jednego od Rady powiatowej, z reprezentanta wybranego przez rad miejsk najludniejszego w powiecie miasta (niekoniecznie mieszkaca tego miasta), tudzie z reprezentatnta duchowiestwa, ktrego wyznacza kuria biskupia spord duchowiestwa powiatowego. Do tej komisji nale nominacje w szkoach powszechnych i wydziaowych, tudzie uchwalanie planu nauk w szkoach powszechnych powiatu. Drug instancj stanowi wojewdzka komisja szkolna. Celem uchwalenia planu szk wydziaowych komisja kooptuje po jednym delegacie od piciu powiatowych zwizkw gospodarczych. Uczniowie zdaj pod koniec klasy sidmej egzamin kocowy, ktrego celem jest

stwierdzi, czy uczniowie w klasie wyszej nie zapomnieli, czego si nauczyli w niszej. Komisja szkolna powiatowa mianuje na pi lat wizytatora spord nauczycieli odznaczajcych si wiedz pedagogiczn; w powiatach rozlegych a gsto zaludnionych (posiadajcych przeto wicej szk) dwch wizytatorw. Ich obowizkiem jest wizytacja kontrolna kadej szkoy przynajmniej dwa razy w cigu piciu lat. Wizytator zaatwia wszelkie sprawy personalne (oprcz nominacji). W postpowaniach dyscyplinarnych mona apelowa od niego do komisji szkolnej powiatowej. Emerytur pobieraj nauczyciele szk powszechnych po 30 latach suby z funduszw wojewdzkich. Szkoa powszechna nie moe by w caej Polsce jednakowa; tote nauczyciel ma prawo nauczania tylko w tym wojewdztwie, w ktrym uczszcza do seminarium. Zmiana moe nastpi tylko za zgod obydwch wojewdzkich referentw szkolnych, z wojewdztwa dotychczasowej siedziby petenta i z nowo wybranego. Dobra szkoa powszechna bdzie dla nas na dugo, jeszcze na bardzo dugo, niestety, utopi. Ideaem dla wszystkich pokole pozostanie szkoa w kadej wsi czteroklasowa, z zastrzeeniem, e klasa nie bdzie liczy uczniw ponad 25, a zatem szkoa z oddziaami rwnolegymi. Obecne pokolenie musi by zadowolone, gdyby mogo by w kadej wsi po dwch nauczycieli, z ktrych kady urzdziby, jak si da, po dwa kursy, niszy i wyszy jakim sprytem zawodowym w tym samym miejscu i w tym samym czasie! Upierajmy si tylko przy tym, e szkoa musi by czterostopniowa. Ucze, ktry otrzyma dobre wiadectwo z klasy czwartej szkoy powszechnej, ma prawo zgosi si do egzaminu wstpnego do gimnazjum. Kady powiat musi utrzymywa przynajmniej jedn szko wydziaow i kade wojewdztwo przynajmniej dwa seminaria nauczycielskie: mskie i eskie. Seminaria ksztac na nauczycieli szk nie powszechnych, lecz wydziaowych; pomimo to, e wychowankowie seminariw bd na posadach w szkoach powszechnych, a tylko cz ich przejdzie drog awansu do wydziaowych. Ale kady nauczyciel moe urzdza kursy prywatne wedug planw szkoy wydziaowej; tacy uczniowie zdaj nastpnie egzamin kocowy w powiatowej szkole wydziaowej. Mog te nauczyciele tworzy spki szkolne i zakada prywatne szkoy wydziaowe; tym bardziej powszechne. Plany szkolne dla seminariw nauczycielskich nie musz by jednakowe w caej Polsce. Ukada je wojewdzka komisja szkolna, zoona z piciu osb: dwch delegatw od wojewdzkiego zwizku
81

nauczycieli szk rednich oglnoksztaccych, jednego od wojewdzkiego zwizku nauczycieli szk powszechnych, z referenta szkolnego w radzie wojewdzkiej, tudzie z reprezentanta kurii biskupiej. Komisja szkolna wojewdzka stanowi wadz szkoln drugiej instancji dla szk powszechnych, a pierwszej instancji dla szk rednich. Inni mog korzysta z kursw kilkutygodniowych lub kilkumiesicznych, urzdzanych lunie przez jakiekolwiek wadze samorzdowe. Nauczyciele takich kursw musz mie upowanienie od zarzdu powiatowego zwizku inynierskiego i od dyrekcji odpowiedniej szkoy zawodowej. Plan nauk dla kadej szkoy zawodowej z osobna ukada komisja zoona z trzech czonkw: z delegata powiatowego zwizku inynierskiego, z delegata zwizku tego zawodu, ktrego dotyczy dana szkoa, tudzie z dyrektora najbliszej szkoy wydziaowej. Ta komisja jest powiatow wadz szkoln szk zawodowych. Wadz drugiej instancji stanowi delegaci tych samych zwizkw wojewdzkich, i najstarszy latami suby wzgldnie wiekiem, dyrektor szkoy wydziaowej w wojewdztwie. Trzeciej instancji nie ma. Na wsplne nauczanie obu pci w jednej szkole po miastach trzeba osobnego zezwolenia wadzy szkolnej. W szkoach eskich powszechnych, wydziaowych i zawodowych nauczaj same tylko nauczycielki. Natomiast nie przyjmuje si nauczycielek do adnej szkoy redniej oglnoksztaccej, ani do eskiej, gdy wysiek ten przekracza moliwoci nerww niewiecich. O osobnych szkoach wiejskich dla chopcw i dziewczt jake nam marzy! Owiat pozaszkoln moe zajmowa si kady, kto uzyska zezwolenie miejscowego kierownika szkoy powszechnej, a gdyby ten mia wtpliwoci, od powiatowego referenta szkolnego. Kady proboszcz ma prawo veta przeciwko osobie, propagujcej owiat pozaszkoln przeciw tematowi lub metodzie. Veto to ma by umotywowane na pimie, jeeli tego da dotknity zakazem. Odwoanie do komisji szkolnej wojewdzkiej. W owiacie pozaszkolnej wielkie bdzie mie znaczenie wiejska wypoyczalnia ksiek. Najlepiej byoby, gdyby j urzdzi i zarzdza ni wocianin (wocianka). Celem ochrony przed agitacj niepodan dla cywilizacji aciskiej, katecheta miejscowej szkoy sprawuje nadzr nad wypoyczalni. Od wiejskich wypoyczalni nie opaca si podatku. W szkoach rednich oglnoksztaccych powinna panowa rozmaito, aeby kady mg trafi do zakadu dla siebie jak najodpowiedniejszego. Wikszo takich szk bdzie prywatna, a im

znaczniejsza wikszo, tym lepiej. Nauczyciele szk rednich mog zakada w tym celu towarzystwa lub spki. Kandydat na nauczyciela szkoy redniej ma posiada dyplom magisterski z uniwersytetu, egzamin ze specjalnej szkoy pedagogicznej i proczn praktyk na lekcjach szkolnych. Plan tych szk ukada komisja, zoona z siedmiu czonkw, mianowicie po jednym delegacie od wydziaw humanistycznych (filozoficznych) szeciu polskich uniwersytetw i jednego czonka, mianowanego przez Kanclerza Owiaty. Zatwierdza si egzaminy, zdawane przed dotychczasowymi pastwowymi komisjami egzaminacyjnymi przy uniwersytetach; zarazem atoli znosi si te komisje. Nauczycieli nie posiadajcych adnych egzaminw usuwa si. Nauczyciele szk rednich mog naucza bez ogranicze w caym pastwie. Plany nauczania w szkoach rednich mog by rozmaite. Maj by przedstawiane do zatwierdzenia wojewdzkiej komisji szkolnej w tym celu, aeby komisja stwierdzia, czy nie pozostaj ponieej poziomu szkoy redniej. Komisja ma prawo odmwi tytuu szkoy redniej; na danie interesanta okreli na pimie warunki pozyskania, wzgldnie odzyskania tego tytuu. Tytu gimnazjum przysuguje takim tylko szkoom rednim, w ktrych obowizkow jest nauka przynajmniej aciny. Kade za wojewdztwo utrzymuje przynajmniej jedno gimnazjum wedug dawnego typu omioklasowe z obowizkow nauk aciny zaraz od klasy I, i greki od klasy VI. Nauka jzykw martwych niepotrzebnych, jest bardzo potrzebna, dlatego,eby modzie uczya si w szkoach nie tylko utylitaryzmu, lecz take bezinteresownoci; nadto nauka gramatyki aciskiej posiada ogromn warto do nabywania wyksztacenia formalnego. Natomiast nie naucza si obowizkowo jzykw nowoytnych, gdy dowiadczenie uczy, e nikt si jeszcze w szkole nie nauczy wada adnym jzykiem, co stanowi istotny cel nauki jzykw ywych. Oszczdzony na tym czas przeznacza si w wojewdzkich gimnazjach omioklasowych na nauk geografii we wszystkich omiu klasach, tudzie historii nauk w dwch klasach najwyszych. Tak zwan nauk obywatelsk znosi si. Przywraca si za obowizkowo nauczanie dzie Zygmunta Krasiskiego. Plan takiego gimnazjum wymaga zatwierdzenia przez Wydzia Filozoficzny (humanistyczny i przyrodniczy) najbliszego uniwersytetu. Matura z tego gimnazjum daje wstp do kadej szkoy akademickiej. Obok takiego gimnazjum mog istnie inne, w ktrych nauka jzykw klasycznych inaczej jest rozoona na klasy, greka za moe by wykluczona. Matura musi by we wszystkich gimnazjach, lecz czy bdzie dawaa wstp na uniwersytet, zaley od uchwa senatw
82

akademickich. Szkoy rednie nie gimnazjalne nie daj wstpu na uniwersytet. Inne szkoy akademickie mog przyjmowa absolwentw szk rednich wedug wasnego uznania. Kada za szkoa akademicka moe ustanawia u siebie egzamin wstpny dla kandydatw nie posiadajcych matury gimnazjum wojewdzkiego omioklasowego. W kadym miecie, gdzie znajduje si szkoa rednia, mona zapewni z funduszw wojewdzkich pewne stae pobory pewnej liczbie nauczycieli jzykw obcych, stosownie do opinii wojewdzkiej komisji szkolnej. Tacy subwencjonowania nauczyciele udzielaliby taniej swych lekcji a pewn ilo uczniw uczyliby bez zapaty. Nie byliby wcale funkcjonariuszami publicznymi; mogyby to te by osoby rnych zawodw, uwaajce nauczanie jzykw za zarobek uboczny. Komisja szkolna obmyli sposoby, jak tacy nauczyciele (nauczycielki) maj wylegitymowa sw kompetencj. Nominacje do szk rednich, utrzymywanych z funduszw wojewdzkich, zaatwia wojewdzka komisja szkolna. Nominacje w szkoach prywatnych zale od kierownika i waciciela zakadu. Zakada i posiada na wasno szko redni moe tylko ten, kto posiada kwalifikacje na jej nauczyciela. Emerytur po 25 latach suby pobieraj z funduszw pastwowych tylko nauczyciele gimnazjw wojewdzkich; wszyscy inni maj by ubezpieczeni w sposb podobny, jak personel kolejowy linii pastwowych. Uregulowaniem tej sprawy zajm si zwizki zawodowe. Pobory nauczycieli wszelkich rodzajw i stopni powinny by takie, i by nie tylko utrzyma rodzin na odpowiednim poziomie i dzieciom zapewni wychowanie, ale mie z czego odkada, kapitalizowa cz dochodw. Daleko do tego w ubogiej Polsce i na razie nie da si uczyni zado sprawiedliwym wymaganiom. Oby bogatsze miasta pospieszyy z podwyszaniem poborw! lsk zapewne da dobry przykad, ktrego niestety, przez duszy czas nie bd mogy naladowa inne wojewdztwa. Stopniowo si to wyrwna kiedy. Mamy wic do wyboru dwie drogi: albo nie podwysza poborw nigdzie, a je bdzie mona podwyszy wszdzie, albo pozwoli je podwysza stopniowo, gdzie si da i jak si da. Roztropniejsze jest to drugie i szybciej doprowadzi do celu. Jednostajno nie bywa bynajmniej objawem sprawiedliwoci a czasem tamuje drog do poprawy, a w kadym razie utrudnia j, bo nie ma nigdziedobrego przykadu. (komentarz jasiek z toronto Jest trzecia droga, ktra w oparciu o bogactwa na polskiej ziemi niewtpliwie sprosta moe wymaganiom wszelakiej edukacji na kadym jej poziomie. Jeli Polska posiada bogactwa naturalne, trzeba jedynie zreformowa

system kreacji pienidza na podstawie ktorego, bogactwo bdzie odzwierciedleniem rzeczywistoci. Tak wic im wicej bdzie przybywa dbr, tym wicej przybywa bdzie pienidzy. Reasumujc: im wiksza iloc dbr i usug tym wiksza ilo w obiegu gotwki pozwalajca na uruchamianie wszelakiej dziaalnoci publicznej.) Przejdmy do szk akademickich. Biorc rzeczy cile, nie s one szkoami. Szkoa jest to zakad nauczania, w ktrym nauczyciel jest odpowiedzialny za to, i by nauczy. W uniwersytecie tego nie ma, nie uprawia on te owiaty, tylko nauk. Przyjo si atoli nazywa szko kady zakad gdzie si naucza. (Szkoa Gwna stanowi nader zaszczytny ustp w dziejach polskich uniwersytetw). W spoeczestwie ubogim rozwj nauk dokonuje si niemal wycznie w uniwersytetach, tym bardziej wic o nie dba naley. Rozumowanie, e ubogiego nie sta na zbytki, tj., na szkoy akademickie, jest przewrotne, gdy one uatwiaj wanie drog do dobrobytu. Uniwersytety nasze wymagaj i wielu reform i wielkiej reformy; jest to atoli temat do osobnej specjalnej rozprawy. Na razie odetchn sobie, gdy nie bdzie nad nimi adnego ministerstwa O.P., i W.R. Mozna by za wprowadzi natychmiast poprawki nastpujce: Nominacja nastpuje przez Senat ale na wniosek Wydziau; nie trzeba adnych dalszych potwierdze ni formalnoci. Znosi si podatki od poborw dla dziekanw i rektorw. Przywraca si ich jednoroczne urzdowanie w takiej kolejnoci Wydziaw, a na Wydziaach w kolejnoci lat suby na stanowisku profesora zwyczajnego, jak bywao dawniej w Uniwersytecie Jegieloskim. Jest to atoli prawo zwyczajowe od ktrego wyjtek moe zrobi zawsze kady Wydzia, kady Senat akademicki. Piastowanie tych godnoci nie jest karier ni awansem, lecz ciarem, ktry si dwiga z obowizku i po koleesku. Znosi si przywilej profesorw nadzwyczajnych dopuszczajcych ich do godnoci dziekaskich. Na przyszo atoli znosi si rozrnianie katedr zwyczajnych i nadzwyczajnych. Wszyscy profesorowie bd zwyczajnymi. Zwyczajni. Lecz nowo mianowany ma na Radzie Wydziaowej przez pierwszy rok od nominacji gos tylko doradczy, w wyborach dziekana bierze udzia dopiero po dwch latach, sam za moe zosta nim dopiero po latach piciu. Przenoszcemu si na inny uniwersytet oblicza si to piciolecie od samego pocztku suby, lecz nawet choby najstarszy, gdy si przenosi, ma przez pierwszy rok pracy na nowym miejscu tylko gos
83

doradczy w Radzie Wydziaowej; lecz po tym jednym roku nie podlegaj adnym ograniczeniom. Oddala si wszystkich nie habilitowanych. Na prob zainteresowanego moe mu Wydzia wyznaczy termin do uzyskania habilitacji co najwyej proczny. Nie moe si atoli habilitowa w tym uniwersytecie, w ktrym wykada. Przejcie profesora na emerytur polega na tym, e nie ma obowizku wykada, i e obsadza si jego katedr nowym przybyszem. Moe jednak emeryt wykada nadal, lecz czynic to gratis. Na Radzie Wydziaowej moe bywa z gosem doradczym. Rektor ma obowizek by w roku nastpnym protektorem. Wybory protektora s absolutnie wykluczone. Gdyby protektor chorowa, koledzy Senatu obmyl sposoby, jak go wyrczy. Gdyby odmawia bdc zdrowym Senat wyznaczy mu staego zastpc, odpowiednio patnego, a pac t bdzie si odciga przymusowo z poborw byego rektora. Nadto taki profesor traci na zawsze prawo do godnoci akademickich. Do wadz akademickich dekanatu i rektoratu dodajmy trzeci, mianowicie zjazd rektorw. Odbywa si przynajmniej raz do roku, kolejno w miastach uniwersyteckich i pod prezydencj miejscowego rektora, w kolei nastpujcej: Krakw, Wilno, Lww, Warszawa, Pozna, Lublin. Ten porzdek hierarchiczny obowizuje w ogle przy wszelkich wystpieniach publicznych i aktach urzdowych. Pierwszy zjazd zwoa rektor Uniwersytetu Jagieloskiego, w nastpnym roku rektor wileski itd. Zjazd rektorw decyduje w sprawach wsplnych uniwersytetom, ktre stanowiy ju przedtem przedmiot narad przynajmniej trzech senatw akademickich. Wtpliwoci wniesione przez ktrykolwiek Senat rozstrzygaj zjazdy jako najwysza instancja. Pierwszy zaraz zjazd rektorski moe zastanowi si, ktrym szkoom akademickim w Polsce pozostawi ten tytu i organizacj. Prawo to przysuguje zjazdom w cigu trzech lat od zwoania pierwszego. Te zakaday, ktre nie otrzymaj w cigu trzech lat potwierdzenia Zjazdu, trac cech szk akademickich. Na przyszo nie wolno zakada adnej szkoy akademickiej bez zezwolenia Zjazdu rektorw uniwersytetw. Zjazd mianuje Radc finansowego uniwersytetw polskich. Obowizkiem tego urzdnika jest znawstwo budetw uniwersyteckich, zaatwianie wszystkiego, co trzeba do otrzymania odpowiednich kwot z funduszw publicznych. Ma w tym celu pozostawa w staym zwizku z wszystkimi protektorami i kwesturami. Nominacja jest w zasadzie doywotnia,

lecz w razie opieszaoci lub okzywania niezdatnoci, moe by przez Zjazd cofnit. Repartycji oglnego budetu uniwersytetu na polecenie uniwersytetu dokonuje Kanclerz Owiaty, wysuchawszy opinii Zjazdu rektorw. Wasne fundusze Uniwersytetu Lubelskiego nie podlegaj tej rachunkowoci; tylko takie fundusze, ktre byyby mu przyznane ponadto z funduszw publicznych. Inne szkoy akademickie mog zrzesza si w podobny sposb co do celw finansowych. Uniwersytetw moe nie przybywa, lecz trzeba im nada prawo ekspansji i decentralizacji. Kady uniwersytet ma prawo zakadania filii swych wydziaw. Jeeli jakie bogate wojewdztwo sta np., na utrzymanie wydziau medycznego, nie musi zakada u siebie caego uniwersytetu, lecz wystarczy porozumie si z ktrymkolwiek wydziaem medycznym i otrzyma od niego fili. Nominacji dokonuje Wydzia i Senat uniwersytetu macierzystego. Oby mogo powstawa wicej filii medycznych, bo nie tylko brak lekarzy w caej Polsce, ale lekarze polscy maj przed sob otwarty cay Bakan, Rosj, Turcj. Filie widziaowe bd powstawa atwiej okoo najzasobniejszych bibliotek publicznych (o jakich mowa bya w rodz. X). Moe w danym miecie z czasem powsta cakiem nowy uniwersytet, jeli si bdzie systematycznie przydawa bibliotek i fili do filii wydziaw, gdy s na to fundusze. Wystpowa od razu z caym uniwersytetem, to rzecz nieroztropna. Obok nauk, nie zapominajmy o szutukach piknych. Prawdziw akademi sztuk piknych byoby atwo zorganizowa w Wilnie. Odczepiajc od uniwersytetu Stefana Batorego to i owo, co tam niepotrzebnie przyczepiono. Miaoby si kadry czterech wydziaw: architektury, rzeby, malarstwa i sztuk reprodukcyjnych; nietrudno byoby przyczy konserwatorium muzyczne, dopeni teatrologi i powstawaaby wspaniaa instytucja spoeczna godna naladowania. Dla sztuki stosowanej mamy wzr krakowski w Wyszej Szkole Przemysowej. Gdyby kade wojewdztwo mogo mie u siebie taki zakad! Trudno sobie wyobrazi co poyteczniejszego. Nad caymi rozlegymi obszarami owiaty, nauki i sztuki ustanwmy naczelnika. Bdzie nim Kanclerz Owiaty. Wybiera go wikszoci gosw kolegium wyborcze zoone ze Zjazdu rektorw i Wielkiego Wydziau zwizku zawodowej inteligencji (z inynierskim). Urzd Kanclerza jest doywotnim. Bdzie rwny ministrom, eby nikomu nie podlega; lecz ministrem nie bdzie. Nic go nie obchodz wstrzsy gabinetowe. Szkoa przestanie nareszcie by
84

politicum. Kanclerz Owiaty moe si cakiem nie interesowa polityk. Kanclerz zdaje co dwa lata sprawe ze stanu szkolnictwa i szk akademickich przed sejmem spoecznym i przedstawia mu budet dwuletni caego swego zakresu do uchwalenia. Oto prba organizacji tworw Minerwy i Muz. Nazwijmy je wszystkie razem pars pro toto, owiat. Inteligencja jest jak drzewo: poowa jego znajduje si pod ziemi niewidoczna. Wiedza stanowi korzenie lecz dziaalno praktyczna inteligencji zawisa od jakoci i iloci owiaty. Inteligencja stanowi zdatno do rozumu, a rozum jest sum rozsdku i wyobrani. Nie ma instytucji, ktre byyby zdolne wytworzy te przymioty w ludziach, lecz naley ustanawia takie tylko instytucje, ktre by darom Ducha w., nie zawadzay i nie prboway ich wykrzywia. Szerzenie i pogbianie inteligencji przedstawiam sobie w sposb nastpujcy: Celem szkoy powszechnej jest rozbudzenie ciekawoci do lektury tak, i by wychowankowie jej nie potrafili si potem obej bez niej, aeby ksika stanowia niezbdny przedmiot ycia. Szkoy redniej celem wzbudzenie zamiowania do powanej lektury, z zaciekawieniem do dzie naukowych. Cel uniwersytetu uznawaem i uznaj zawsze tylko jeden: propaganda metod naukowych. Reszta sama si znajdzie. Wyobramy sobie, e w naszej Polsce istnieje 30 tysicy polskich wypoyczalni i ruchomych bibliotek, gdzie kady robotnik i parobczak czytuje nie tylko broszurki; e ludzie ze rednim wyksztaceniem rozrywaj powane dziea i stanowi krociowy ywio, w ktrym rozwija si inteligencja oparta o powan prac umysow, towarzyszc im przez cae ycie; e kady student uniwersytetu staje si krzewicielem metod naukowych wrd ogu i naukowego mylenia; wyobramy sobie, e z uczniw uniwersytetw zbiera si stutysiczna rzesza, ledzca uwanie postp nauki, stutysiczny wiat naukowy; dla takiego spoeczestwa jakie cele byyby za trudne lub za wielkie? Powstaby jaki nard-siacz, lecz siacz dobroczyca. To jest wykonalne. Lecz jeden warunek, a nieodzowny; eby nie byo szk rzdowych i eby nie byo ministerstwa owiaty. Nazwa urzdowa brzmi: ministerstwo owiecenia publicznego i wyzna religijnych (O.P.W.R.) Dodatek W.R., jest zbyt wany, eby go pomin. Do zawiadywania sfer stosunkw pomidzy pastwem a Kocioem zasadmy sta komisj z siedmiu osb. Trzy wybierze sejm spoeczny, trzy wyznaczy konferencja biskupw, a sidmego sobie

dokoptuj. Przewodniczcy tej komisji znosi si bezporednio z gow pastwa. Do zawiadywania sfer stosunkw pomidzy wadzami protestanckich wyzna, pastwem a spoeczestwem polskim bdzie ustanowiona staa komisja zoona z siedmiu czonkw; po jednym delegacie wadz wyznaniowych protestanckich z Cieszyna, Warszawy i z Wilna, trzy osoby wybrane przez sejm spoeczny i sidmy czonek dokoptowany. Przewodniczcy komisji zdaje co pi lat sprawozdanie na pimie i przedstawia wnioski komisji marszakowi sejmu spoecznego. Tytu ksiy znosi si u pastorw, jako przeciwny nauce Lutra i Kalwina. Stosunki muzumanw z pastwem i spoeczestwem polskim zaatwia komisja zoona z trzech czonkw: z wileskiego ich zwierzchnika wyznaniowego, z referenta wyznaczonego przez wilesk rad wojewdzk i trzeciego dokooptowanego. Sprawozdania, jak wyej. Wszelkie stosunki pomidzy ydami a wadzami pastwa i spoeczestwa polskiego zaatwiaj, stosownie do zakresu sprawy, rady powiatowe lub wojewdzkie. Mog uzgadnia pomidzy sob przepisy tyczce ydw, lecz rwnie moe panowa rozmaito.

pokolenie. Nie ma za pastwa na ldzie europejskim, w ktrym kiedy niekiedy nie byoby si zdarzyo to i owo, czym zdradzaa si polityczno sprawiedliwoci. Co wymiar sprawiedliwoci ma mie wsplnego ze stronnictwem politycznym, z gosowaniem w parlamencie, z upadkiem gabinetu; czy sdownictwo ma take by politicum? Jedyna na to rada: odebra sdownictwo pastwu, a przenie je pomidzy instytucje spoeczne z tak ostronoci i przezornoci, aeby nawet od spoeczestwa byo niezawise. Sdownictwo moe by zalenym tylko od sdziw. To owiadczenie zapewne nie zadowoli najszerszych warstw: nader pospolitym jest bowiem okrzyk: Nie ma sprawiedliwoci! Wyrzekania takie sysze mona dzie w dzie z najrozmaitszych ust, przy najrozmaitszych sposobnociach. Po prostu nie ma takiej sposobnoci, przy ktrej nie syszaoby si tego okrzyku rozpaczliwego. Przyznaj to sami sdziowie, zawodowi szafarze sprawiedliwoci. Sam syszaem, jak sdzia wydawszy wyrok, sam przyznawa suszno skazanemu (w sprawie cywilnej). Mwi gono wobec kilkudziesiciu osb do spakanej kobiety: Ja wiem, e Pani dzieje si krzywda; Pani wpada, ale c ja poradz? Musiaem wyda taki wyrok, bo takie jest prawo. Byo to z okazji ustawy o ochronie lokatorw, ktra bya niemdra i nieuczciwa do tego stopnia, i pod jej ochron handlowao si cudz wasnoci (sprzeda mieszka w cudzym domu). Ile najzacniejszych osb skazyway sdy, wydajc wyrok na korzy ajdakw? C pocz? Sdzia sta na stray przepisw. atwo sobie wyobrazi, ile po kadym takim wyroku zaciska si pici i wyrywa si znkanym ludziom okrzykw: nie ma sprawiedliwoci! Rzadko kto wie, e sdzia w nowoczesnym pastwie praworzdnym nie jest od tego, by czyni sprawiedliwo, lecz od tego, by strzeg wycznie wykonywania ustaw. Jeeli ustawa jest niesprawiedliwa lub niemdra, sdzia musi wyda wyrok odpowiedni do ustawy. On wie doskonale w czym sprawa szwankuje, leczmusi. Jeeli wyjdzie od jakiegokolwiek ministerstwa przepis, e biae jest czarnym, a czarne biaym, sdzia skae na wizienie kadego, kto by si omiela twierdzi, e czarne nie moe by jednoczenie biaym. Przez mieszank cywilizacji doszlimy ju do takiego stopnia barbarzystwa, i nakadamy na sdziego obowizek, eby wiadomie wydawa wyroki niesprawiedliwe. Dziwna zaiste rzecz, e kwestia ta nie posiada swej literatury, e nie ma na ten temat szerego rozpraw spod pir adwokatw, sdziw, prokuratorw i e nie
85

XII. SDY
Bezpieczestwo ycia i mienia jest celem i obowizkiem rzdu; doktrynalnie przeto naley sdownictwo do atrybutw pastwa. Indukcja staje atoli w tym wypadku dobitnie przeciwko doktrynie, a to na podstawie dwojakiego dowiadczenia. Dowiedzielimy si od rokoszan majowych, jako rzdowi przysuguje prawo, eby zawiesza niezawiso sdziw. Wedug zasad cywilizacji aciskiej jest to istny bezrzd, zamach na porzdek i uczciwo, anarchia z gry. Kwestia sdownictwa cierpi atoli jeszcze na inne bolczki, oglnoeuropejskie, a wcale nie przygodne. Skoro zwierzchnik sdownictwa jest ministrem, czonkiem gabinetu, pomocnikiem premiera, a zatem musi nalee do stronnictwa rzdzcego; inaczej bowiem nie zostaby ministrem. Bdc czonkiem gabinetu solidaryzuje si z tym kierunkiem polityki, ktry znajduje si w danym momencie u steru. Gdy nastpi przesilenie gabinetowe, minister sprawiedliwoci ustpi z jakiej racji politycznej, a nastpca jego bdzie wyniesiony na wieczniki sprawiedliwoci znowu w imi jakiej innej racji politycznej. Jeeli gabinet zmieni si za kilka miesicy, a choby tygodni, zwierzchnictwo nad sdownictwem i przylegymi mu dziaami zmienia si bdzie jednoczenie, choby sto razy na jedno

zabiera na ten temat nigdy gosu aden minister sprawiedliwoci. Wiem, e sdzia, ukadajc wyrok, moe sobie rozmaicie radzi i obej niemdr, krzywdzc ustaw. Lecz c to za porzdek, eby sdzia potrzebowa obchodzi prawo? Znaem takiego sdziego, ktry wprost wpisywa w swych wyrokach: Zwaywszy, e przepis ustawy jest przeciwny susznoci; ale tez wysza instancja kwestionowaa mu te wyroki i pocigaa do odpowiedzialnoci; awansowa za, gdy mu wypadao pj na emerytur! Szerokie warstwy wydziwiaj si na sdziw i poddaj w wtpliwo ich uczciwo. Ilu jest takich, ktrzy wiedz, e rdo za tkwi nie w osobach, lecz w systemie, w metodzie wymiaru sprawiedliwoci? Na dnie tej sprawy zawikanej, a jak najprzykrzejszej i przynoszcej wstyd pastwu nowoczesnemu, tkwi pewne faszywe pojcia, przede wszystkim o stosunku etyki a prawa. Stosunek etyki a prawa stanowi zagadnienie najwyszych szczebli umysu ludzkiego. Pomidzy etyk a prawem rozgrywa si walna cz ycia prywatnego i cae publiczne. Rnica tych dwch dziedzin w tym, e prawo jest przymusowe, etyka dobrowolna. W rednich wiekach byway te kategorie zgodne, dopiero w czasach nowoytnych przeciwstawiono je sobie. Nie tkwi to bynajmniej w istocie rzeczy. By doj do takiego wniosku, trzeba byo przez dugi czas uprawia etyk sztuczn, a sam pomys tego przeciwiestwa wiadczy o sztucznoci doprowadzonej do absurdu. Etyka jest wczeniejsza od prawa, ktre powinno by tylko pieczci na postulatach etycznych, poprzednio ju ustalonych. Gdy prawo nie kroczy ladami szybciej si rozwijajcej etyki, powstaje dwoisto, ktrej nie zniesie na dusz met adne zrzeszenie, lecz popadnie z rozkad. A prawo przemieni w etyk? Etyka nie moe by zawisa od prawa, jakie obowizuje w danym miejscu i danego dnia. Albo jest prawa przewodniczk albo cakiem jej nie ma. Nie zawsze jest uczciwie korzysta ze swych praw. Czowiek porzdny nie realizuje korzyci, zapewnionych mu przez prawo, jeeli one nie s zgodne z etyk. Nie jest uczciwym czowiek, wywodzcy sw uczciwo z kodeksu. Jeeli kto stosunek do innych okrela formu: jestem w zgodzie z prawem, a wic jestem w porzdku miejmy si przed takim na bacznoci, bo to moe by niebezpieczny drab. Pierwotne prawo nie burzyo ycia, lecz je oywiao i przyczyniao si do rozwoju moralnoci, zamieniajc postulaty etyczne na obowizek wobec prawa: pierwotne bowiem prawo byo aposterioryczne.
86

Powstao jednak pniej prawo sztuczne, apioryczne, udzielajce sankcji fikcjom, stosunkom wyimaginowanym, tj., pomysom, chccym urzdza stosunki wedug planu z gry powzitego. Dodajmy do tego mylne pojcie o pastwie i pastwowoci (wyliczone w poprzednich rodziaach). Im nierozumniejsze gdzie ycie zbiorowe, im amoralniejsza skutkiem tego w takim pastwie pastwowo, tym wicej przestpstw, o ktrych powiedzie mona, e pochodz z winy przewrotnych przepisw. I tej sztucznoci kazano pilnowa sdziemu! Takiego pdu do za nabrao nowoczesne pastwo! Sprawiedliwo jest to suma rozumu i sumienia. Zwolennicy sdownictwa burokratycznego, opartego na przepisach, rozumuj w ten sposb, e sumienie pozostawia czowieka czsto w wtpliwociach, wic bezpieczniejszy jest przepis dany wyranie na pimie; do wtpicego sumienia mona si stosowa albo nie, a za przepisem idzie przymus i caa odpowiedzialno spada na wadz, ktra wydaa przepis. Ludzie ci mwi szczerze. Do odpowiedzialnoci nie s zdatni, gdy nie s pewni siebie w rozrnianiu dobra i za. Pojcia o tym zale od cywilizacji, do jakiej si naley, oni za nie nale waciwie do adnej, gdy stanowi sw umysowoci przejaw i przynaleno mieszanki cywilizacyjnej. W kadej cywilizacji sumienie moe si odzywa inaczej; w mieszance tedy powstaje harmider etyk i w sumieniu taki chaos, taka rozbieno, i ci ludzie naprawd nie wiedz, co myle i jak postpi. Nieche nas Bg broni od sdziw cywilizacyjnie pomieszanych!. Sd nie moe by cywilizowanym na dwa sposoby; dlatego w pastwie polskim obywatelskich sdziami mog by tylko osoby z ona cywilizacji aciskiej. Przestrzeganie tej zasady koniecznym jest w tym celu, aeby sdziowie mogli miao wydawa wyroki wedug swego sumienia. Sumienie jest to autokrytyka etyczna; musi by oparte o jak etyk. Nam za chodzi o to, eby sumienie naszych sdziw opierao si na etyce cywilizacji aciskiej, ktra jest katolicka, majca na czele katolick interpretacj dekalogu. Na takim tle bdzie kady sdzia odrnia mala in se, a mala quia prohibita i uzna za przestpstwa bezwarunkowo to wszystko, co jest zym samo w sobie, choby nawet byo dozwolone przez ustawy; mniej za bdzie si interesowa przestpstwami przeciwko czasowym przepisom. To drugie pozostawmy tzw., sdownictwu administracyjnemu, ktre zreszt w pastwie obywatelskim bdzie miao niezmiernie mao do roboty, poniewa ilo przepisw spadnie do minimum.

Czy za przekroczenie przepisw administracyjnych ma skazywa wadza administracyjna, czy sdowa? Jaki poczciwiec wymedytowa, e dla uniknicia samowoli administracyjnej trzeba stawi przed sdy np., kupca, ktry zamkn sklep w 10 minut po sidemej. I oto jakimi wierutnymi gupstwami zasypywao si sdy, przecione ju przedtem, przeciyo si je do reszty, z czego musia nastpi upadek sdownictwa. Jesieni w r. 1926 liczne sdy w Polsce miay ju wyznaczone sprawy na cay rok 1927. Ale w pastwie obywatelskim nie bdzie takich przepisw. Sdziego trzeba zwolni od lepego posuszestwa kodeksom i wszelkim ustawom. Kodeks niechaj stanowi tylko ksig doradcz. Dajmy sdziom sdzi wedug sumienia, a zapanuje w sdach sprawiedliwo. Sdziowie polscy (a zwaszcza maopolscy) okazywali duo zrozumienia dla ideowej strony swego zawodu i byli dalekimi od tego, eby si robi machinalnymi paragrafiarzami dopki ministerstwo sprawiedliwoci nie podcio im skrzyde. Za czasw galicyjskich chocia np., spdzielnie Stefczyka musiay zaatwia w sdach duo niepotrzebnej formalistyki, jednake usuwa j Wyszy Sd krajowy we Lwowie i na og stosunkowo najprdzej i najatwiej uoyy si stosunki spek z wadzami sdowymi (podczas gdy ze starostwami trudnoci nie koczyy si). Kiedy potem przy zmianie waluty absurdem byoby trzymanie si kwot wymienionych w dawnych umowach, sdy same z wasnej inicjatywy wprowadzay w wyrokach suszn ewaluacj, dopki rozporzdzenie i przepis nie zmusiy do przelicze mieszczcych w sobie jawn krzywd. Pki zawieszenia niezawisoci sdw nie uy rzd do tego, by powyszukiwa lichoty i porobi z nich szefw, a najlepiej pousuwa, stan sdziowski sta w spoeczestwie na miejscu pierwszym tak co do powagi i charakterw, jako te co do wiedzy i owiaty. Byo to czoo polskiego spoeczestwa. W pastwie obywatelskim aden zawd nie bdzie wykolejany przez wadz centraln, kady bdzie posiada niezawiso moraln, zapewne wic nie bdzie sposobnoci, eby jeden z nich wysuwa si na czoo. Miejmy otuch, e w czasie bardzo krtkim wszystkie zawody wznios si na ten poziom moralnym i intelektualny, na jakim stao sdownictwo przed niedawnymi jeszcze laty. adnego zawodu nie trzeba krpowa paragrafiarstwem z plemienia ustawodawczej elephantiasis; lecz sdownictwo wymaga najbardziej wolnoci mylenia. Zredukujmy wic jak najrychlej nasze kodeksy do roli pomocniczej i pozostawmy uznaniu sdziego, o ile pomoc t przyj zechce. Zwaszcza nasz kodeks prawa karnego zasuguje po wikszej czci na to, by go si nie trzyma. Przytocz
87

na pocztek taki may przykad: powstanie zapewne kiedy historyk specjalista, ktry zajmie si wykrywaniem, czyje to wpywy zapewniy bezkarno paserom. Kary s tak miesznie drobne, i adnego jeszcze pasera nie skoniy do porzucenia tego intratnego zawodu. Przesiedzi np., dwa lub trzy tygodnie, a tymczasem interes trwa bez przerwy, bo wyrczas szefa ktokolwiek z rodziny. Wadze wiedz doskonale o wszystkim. Doszo do tego, e gdy zawezwana policja po dokonanym rabunku, ta z najzimniejsz krwi podaje adresy paserw i doradza poszkodowanemu, eby z nimi szed w ukady. Twierdz, e wobec przepisw i paragrafw s bezsilni w walce z paserami. Jak wanym jest ten drobiazg, wiadcz sami zodzieje. Wszyscy zgodni s w tym, e zodziej nie pracuje dla siebie, lecz na pasera; musz jednak tolerowa ten wyzysk pracy przez kapita, gdy chodzio o ich egzystencj; gdyby bowiem nie byo paserw, nie byoby zawodowych chronicznych zodziei. Specjaln form zodziejstw jest oszustwo. Prawodawstwa wspczesnej Europy (w czym Polska wcale nie na samym kocu) odczuwaj jakby szacunek dla tej przestpczoci, nakadajc kary tak nieznaczne, i rzemioso to opaca si doskonale. Wyrafinowany oszust gorszy jest od rabusia, wart tgiego zbja, a jake prawem uprzywilejowany! Przydaby si jaki Drakon, ktry by kar na oszusta powikszy kilkakrotnie, nie szczdzc ani szubienicy. S przeciwnicy kary mierci. Niektrzy w zapdzie gorliwoci powouj si nawet na pite przykazanie. Teologia dawno ju zaatwia te skrupuy skrupulantw nieco podejrzanych (z reguy niekatolikw); my za powtrzmy tu formuk krtk a wzowat: zabi zbja jest zasug. Humanitaryzm areligijny nabiera coraz bardziej cech przestarzaoci, a teoria Lombrosa uznan jest ju powszechnie za przeytek. Obowizujca w naukach historyczno-socjologicznych metoda indukcyjna powoa si na dowiadczenie Francji i innych krajw, gdzie po zniesieniu kary mierci upado ogromne bezpieczestwo publiczne. Przywrcili j Francuzi, a przecie o Francji mona powiedzie, e kto nie jest doktrynerem nie ma tam cakiem gosu w sprawach publicznych. Wbrew doktrynie musieli jednak j si obrony przed zbjami. Jest naszym obowizkiem wymusi bezpieczestwo osb i mienia; wymusi to na osobach, majcych yk zbjeck i zodziejsk, a wymusi z ca bezwzgldnoci. Tymczasem og gorszy si wygodnym yciem winiw i ich urlopami (podczas ktrych dopuszczaj si wanie coraz gorszych zbrodni). Nie gamy miosierdzia chrzecijaskiego nad zbrodniarzami w wizieniach, lecz godzi si wymaga, eby pastwo zrobio wpierw wszystko, co

naley do ochrony ludzi porzdnych. Od miosierdzia jest spoeczestwo, zwizki opiekucze, stowarzyszenia samarytaskie, bractwa specjalne, ktrych tradycj trzeba by wznowi. Prawo opiekuje si czule bezpieczestwem ycia zbjw i zodziejw. Gdyby kto zabi, a choby skaleczy zbja, ktry na niego si rzuci, musi wykaza przed sdem, jako naprawd dziaa we wasnej koniecznej obronie i e nie przekroczy granicy niezbdnej obrony. Jeeli si przyapie zodzieja we wasnym mieszkaniu, trzeba obej si z nim ostronie i grzecznie, milutko, bo inaczejbiada wacicielowi mieszkania! A gdy grasuje gdzie zorganizowany bandytyzm, policja miaa przykazane, e pierwszy strza nalea do bandyty. Doszo wic do takiego rozpowszechnienia i rozpanoszenia zbrodni, i moe nas wydoby z tej toni jedynie Drakon redivivus. Na zbrodnie pospolite powinny by, jako stan normalny, stale i zawsze, sdy dorane, zoone jednak z samych tylko sdziw koronnych. Pomidzy przechwyceniem przestpcy przez policj a wydaniem wyroku przez sd dorany, nie powinno min wicej czasu, jak pi dni. Recydywicie wymierza si kar za drugim razem podwjn, za trzecim razem odsya si go nadto do specjalnie cikiego wizienia, specjalnego dla recydywistw. Zawsze moe by stosowana kara mierci, co zaley najzupeniej od uznania sdu. Skazanie na mier musi jednak nastpi, jeeli recydywista staje przed sdem po raz czwarty. Marnuj si sdziowie na rozpraw z tysicznymi przestpstwami karnymi i cywilnymi mniejszego kalibru, ktre doprawdy nie wymagaj natenia intelektu, ani studiw prawniczych, by je rozsdzi trafnie i sprawiedliwie. Wikszo ich zaatwiby zwyky wieniak rwnie dobrze, a moe trafniej, moe nawet sprawiedliwiej, jako znajcy lepiej ludzi i rodowisko. Byoby bardzo dobrze, gdyby pierwsza instancja sdowa bya na wsi, tu pod rk. Nie naley atoli powierza wadzy sdowej ni wjtowi ni radzie gminnej, i w ogle nie mona urzdu gminnego zamienia na sd. Na najniszym szczeblu organizacji ycia publicznego trzeba z tym wiksz ostronoci przestrzega mdrej zasady, e sdownictwo musi by oddzielone od administracji. Sdy trzeba przenie na gromad. Ktra chce, niechaj ma sd swj i u siebie. W takim razie wybiera si na lat trzy sdziego i dwch awnikw. Oni sami rozdzielaj sprawy midzy siebie; jakie i do jakiego stopnia bd sdzone jednostkowo, przy czym nastpi rozdzia albo wedug rodzajw spraw, albo te topograficzny; jakie za i od jakiego stopnia wymagaj osdzenia kolegialnego, we trjk.
88

Od wyroku jednostkowego mona apelowa do trjki sdowej (ktra moe podwysza kar). Jeeli obydwa wyroki brzmiay potpiajco, nie ma dalszej apelacji. Z postpowania sdu gromadzkiego spisuje si tylko krciutkie, sumaryczne notatki, w formie dziennika. Nie krpuj ich adne przepisy procesu; to pozostawia si uznaniu wasnemu sdziw i awnikw gromadzkich. Z czasem wytworz si prawa zwyczajowe; gdzie dawne zwyczajowe prawo jeszcze nie wygaso, nawie si zapewne do niego, co byoby wielce podane. Rodzaj i wymiar kar zaleaby niezawodnie od miejscowych poj i stosunkw, w czym nie naley tego sdu krpowa. Kadencja sdu gromadzkiego jest umylnie krtka, aeby mona byo czy to sdziw odpowiednio zmieni, czy te sd skasowa cakiem. Sd gromadzki sam wystpuje z wnioskiem co do swej kompetencji, lecz projekt wymaga zatwierdzenia przez przeoonego sdu powiatowego. W razie rnicy zda ukada si tymczasowe postanowienie co do kompetencji. Sd gromadzki moe jeszcze przez dwa nastpne lata powtarza swj projekt odrzucony. Jeeli ten sam projekt bdzy wysuwany take przez sdziw gromadzkich nastpnej kadencji, staje si prawomocnym. Zalenie od czasu, miejsca i okolicznoci rozmiary kompetencji mog by rozmaite, nawet daleko sigajce. Nie mona atoli adnemu sdowi gromadzkiemu narzuca kompetencji, ktrej nie pragnie. Takie same sdy obywatelskie mog powstawa po miasteczkach i dzielnicowo po wikszych miastach, bez jakiegokolwiek zwizku z radami miejskimi i magistratami. Moe je zaprowadzi pewna dzielnica, choby inne tego nie czyniy. Jest to w ogle instytucja prbna, o ktrej istnieniu, rozszerzaniu lub cienianiu zdecyduje praktyka. Jeeli si powiedzie, moe w przyszoci wywrze znaczny wpyw na organizacj sdownictwa w ogle. Aeby odrni sdziw zawodowych od innych, mniej lub wicej przygodnych, nazywamy ich koronnymi. Rozmaito w sdownictwie dopuszczalna jest tylko w sdach gromadzkich i obywatelskich; lecz sdownictwo koronne jest w caej Polsce jednakowe. Poniewa sprawy o przekroczenie administracyjne nie bd dochodziy do sdw koronnych, ilo spraw przed kratami tych sdw zmniejszy si bardzo. Stanowi to nieodzowny warunek, eby wyroki byy istotnie (a nie tylko formalne) sprawiedliwe. Sdzia powinien mie czas na zbadanie sprawy i na wszechstronne zastanowienie si. Co za absurd, e sdzia miewa po kilkanacie rozpraw dziennie!!! Wzdycha do tego, eby mc wydawa wyroki zaoczne na poczekaniu. Kwalifikacje wobec wadzy

przeoonej zale obecnie od iloci zaatwianych spraw!!! Sdzia wic spieszy si, przerabia sprawy po ebkach, zmuszany przez wadz kontroln do pracy lekkomylnej. Trzeba tedy powikszy znacznie nie tylko ilo sdziw, ale te sdw. Nigdy ilo sdziw nie jest dostateczn, poniewa do warunkw sprawiedliwoci naley szybki jej wymiar. Na komedi zakrawa rozprawa wyznaczona pno po wniesieniu skargi, gdy przygotowano wiadkw od odgrywania rl, i gdy niejednemu ju nie dopisuje pami. Normalny termin pomidzy skarg a wyrokiem nie powienien przekracza dwch tygodni; lecz tego nie mona nakaza, bo winno wypywa samo przez si z odpowiednich urzdze sdownictwa. Dlatego trzeba sdownictwo koronne zwalnia od spraw, ktre si doskonale bez niego obejd, a liczb sdziw pomimo to powiksza. Wadze sdowe s dwojakie. Zmiany w normach prawno-sdowych tyczcych tak procedury, jako te judyktatury, o ile one mog by ujmowane w przepisy, nale do zawodowego zwizku sdziowskiego. Ograniczone jest tedy do zwizkw wojewdzkich i oglno-polskiego. Picioosobowy zarzd zwizku wojewdzkiego stanowi wadz nad sdami powiatowymi i okrgowymi wojewdztwa. Wojewdzkie zwizki cz si w oglnopolski, na ktrego czele stoi zarzd picioosobowy wybrany przez przewodniczcych zwizkw wojewdzkich. Kadencje s siedmioletnie. Wniosek, uzgodniony w zarzdach przynajmniej trzech zwizkw wojewdzkich, aprobowany przez zarzd zwizku oglnopolskiego, przechodzi jeszcze pod obrady Sdu Najwyszego, i dopiero za jego zgod przedstawiany bywa do zatwierdzenia Kanclerzowi Sprawiedliwoci. Wadzami sdowymi w sprawach ustroju sdownictwa, nominacji i wszystkich personalnych, pozostaj obecne wadze hierarchicznego ustroju lecz przywrcone do stanu z kwietnia 1926 r. Kompetencje dawnego ministerstwa sprawiedliwoci przechodz na Kanclerza Sprawiedliwoci. Kady powiat musi posiada przynajmniej jeden sd powiatowy. Kade wojewdztwo przynajmniej trzy okrgowe i jeden apelacyjny. Zmiany w zakresie tych sdw i stosunkach ich wzajemnych moe wprowadzi Kanclerz Sprawiedliwoci, po zasigniciu opinii Sdu Najwyszego. Kanclerzem Sprawiedliwoci moe by tylko zawodowy sdzia koronny. Wybiera go kolegium wyborcze, do ktrego wchodzi osb jedenacie: piciu czonkw Zarzdu sdziowskiego zwizku oglnopolskiego, pierwszy prezes Sdu Najwyszego i dwch sdziw Sdu Najwyszego, najstarszych
89

wiekiem, pierwszy prezes trybunau administracyjnego i dwch profesorw uniwersytetu wyznaczonych przez zjazd rektorski. Godno ta jest doywotnia. Kanclerz rwny jest ministrom, lecz ministrem by nie moe. Co dwa lata przedstawia sejmowi spoeczemu sprawozdanie ze stanu i z potrzeb podlegych sobie dziedzin, wraz z projektem dwurocznego ich budetu. Kanclerz Sprawiedliwoci jest zwierzchnikiem nie tylko sdownictwa koronnego, ale take trybunau administracyjnego, Najwyszej Izby Kontroli i policji bezpieczestwa publicznego. Wszelkie prawa i obowizki, jakie wobec trybunau adminstracyjnego przypaday ministerstwu sprawiedliwoci, przechodz na Kanclerza Sprawiedliwoci (o funkcjonowaniu tego trybunau bya mowa w rodziale VI). Trybuna administracyjny stanowi tak wany dzia sprawiedliwoci w yciu publicznym, i spoeczestwo musi posiada jak najwiksze gwarancje co do sprawnoci i niezawisoci jego dziaania; dostarczy ich moe tylko wcielenie go do dziedziny sdownictwa, aeby raz na zawsze przeci wszelkie zwizki tego trybunau z rzdem centralnym i jakkolwiek zawiso od pastwowoci. Trybunaom tym bd podlegay oczywicie rwnie wszystkie samorzdy. Podobnie nie mona pozostawia Najwyszej Izby Kontroli z caym jej aparatem pod wadz i dozorem tych, ktrych ma kontrolowa. Instytucja ta niechaj podlega rwnie bezporednio samemu Kanclerzowi Sprawiedliwoci. Sprawozdanie z Izby Kontroli, stwierdzajce zaniedbanie lub naduycia, stanowi ipso facto akt oskarenia. Wszyscy prokuratorowie wszystkich stopni maj obowizek zapozna si z ksig sprawozda Kontroli, kady z nich w nalecym do niego okrgu subowym i sta si oskarycielem publicznym przed waciwym sdem. Policja bezpieczestwa publicznego nie powinna by uywan nigdy do niczego innego, jak do zapobiegania przestpstwom przeciw bezpieczestwu ycia i mienia. adn miar nie moe by uywana do celw politycznych, i dlatego musi by wyjta spod wadzy pastwa, a podana wadzy sdowej, jako dostarczajcej najwikszych gwarancji, e policja nie bdzie wypaczan i demoralizujc. Podobnie jak szkoy i sdy, musi policja bezpieczestwa by rwnie apolityczn. Poddajc j Kanclerzowi Sprawiedliwoci, zmieniamy cakowicie charakter tego zawodu, ktry otoczony bdzie po tej przemianie powszechnym szacunkiem i yczliwoci. Nazwa policji stanie si czym czcigodnym, tytuem zaszczytnym, niechaj wic

przysuguje wycznie tylko policji bezpieczestwa publicznego. Dwa s systemy ustroju policji, stosownie do tego, ktry z jej celw wysuwa si na czoo: czy zapobiega przestpstwom, czy te tropi przestpcw po dokonanym przestpstwie. Policja polska nastawiona bya tylko do tego drugiego celu, i to nie gwnie, lecz wycznie i skutkiem tego dziaalno jej zesza na istn komedi. Rzd postpowa z policja tak, jakby chcia zdj z jej barkw sub bezpieczestwa, aeby uywa jej do zgoa czego innego. Tote policja nasza wymaga cakowitego przestroju, od samego dou do samej gry, jakby jej cakiem nie byo! Bdziemy j organizowa, jako zapobiegawcz, a tropienie przestpcw rozumie si samo przez si. Dobra policja nie moe by tani. Oszczdzimy jednak tyle na skasowaniu wszyskich skirw i dziczkw, zaszczepionych na odydze policji, i skutkiem tych skrele bdzie nas sta na policj prawdziw. Zachodzi atoli obawa, czy skutkiem nierozumu rzdzicieli ze zmian warty nie przerwaa si ju tradycja znawstwa tego przedmiotu, czy uda si jeszcze znale odpowiednie grono osb kompetentnych, ktre by mogy oywi zamar tradycj? Czy nie bdziemy zmuszeni poprosi cudzoziemcw, eby nam na nowo urzdzili policj? Pojawi si przy tym nieuchronne wady, ktre potem dopiero dadz si usuwa stopniowo. Do bezpieczestwa ycia i mienia naley bezpieczestwo na drogach publicznych; policja musi przeto przej nadzr nad nimi i po wsiach i w miastach (ulice). Wszystkie sprawy policyjne wymagaj specjalnego znawstwa, musz wic by zaatwione w onie policji samej. Autonomia rzeczowa wynika tu z koniecznoci, ingerencje za ze strony innych wadz mog tylko psu. Na zewntrz za kontrola policji jest najatwiejsza, gdy stopie bezpieczestwa publicznego odczuwa i dowiadcza kady; egzamin za policji spoczywa w statystyce zbrodni, ktry uszy bezkarnie, bo sprawcw ich nie wykryto. Policja podlega Kanclerzowi bezporednio. Kanclerz mianuje naczelnego jej zwierzchnika, a moe te zastrzec nominacje wyszych rang. Wszystkie urzdzenia policji i wewntrzny jej ustrj musz by zatwierdzone przez Kanclerza. W jaki sposb Kanclerz zechce wykonywa sw wadz, to zawiso wycznie od niego (czy np., przez osobny referat policyjny w urzdzie kanclerskim lub inaczej). Nie mamy najmniejszego powodu przypuszcza, e w ministerstwie spraw wewntrznych atwiej byo o znawstwo zawodu policyjnego ni bdzie w urzdzie Kanclerza Sprawiedliwoci. Tamci znali si tylko na szpiegostwie i prowokatorstwie politycznym, lecz samo bezpieczestwo publiczne nie obchodzio ich nic,
90

jako sprawa nie polityczna. My za chcemy koniecznie policji apolitycznej. Z natury rzeczy suba bezpieczestwa publicznego wymaga czstych kontaktw z sdownictwem. Pogbi si stosunki, gdy policja stanie si powan instytucj pastwa obywatelskiego, gdy po kilku latach nabior wadze sdowe przekonanie, e miny ju czasy, w ktrych policja bya od tego, eby schodzi na manowce i innych na nie uwodzi. Skoro tylko sdownictwo nabierze zaufania do policji, dostrzee w niej swj najpowaniejszy urzd pomocniczy. Midzy prokuratori, sdem karnym a policj bd si nawizywa stosunki coraz cilejsze, ktre mog w konsekwencji doprowadzi do dalszych wielkich zmian w sdownictwie i w ustroju pastwa obywatelskiego o ogle. Byoby to wielce przedwczesnym, eby si dzi zapdza w ten obraz przyszoci. Ograniczmy si do tego, co dzi jest wykonalnym. W kadym razie przeniesienie policji pod dach sdownictwa przyczyni si do tego, e bd si garn do suby policyjnej ludzie osobicie nienaganni, zacni, z wysokim przejciem honoru i poczucia etycznego. Nie mona nigdy uczyni za wiele dla wszechstronnego podniesienia instytucji, majcej decydowa o stopniu bezpieczestwa publicznego; od tego bowiem zawisa gsto zaludnienia i pracowito ludnoci, jak o tym pouczaj dzieje rozmaitych krajw europejskich. Policja musi by w caym pastwie jednolita. Czy mona urzdza etaty wojewdzkie obok pewnych hufcw oglnopolskich, to pozostawmy specjalistom. O ile by chodzio o sam nadzr drg, mogyby istnie nawet etaty powiatowe. By moe, e przestpstwa ograniczone lokalnie (np., chronione kradziee wsiowe) byyby dokadniej cigane przez personel znajcy bardziej miejscowo; lecz rwnie mog zachodzi wzgldy na rzecz personelu obcego. Wyania si niemao podobnych kwestii, w ktrych trzeba wpierw wysucha zdania zawodowych znawcw. Korpus policyjny bdzie mia przymusowo wasn ubezpieczalni (moe niejedn) w wasne szpitalnictwo. W Izbach kontroli, w trybunaach administracyjnych i w sdownictwie koronnym mona by take urzdzi wszystkie potrzebne do tego instytucje, lecz przymusu nie ma.

XIII. STRONNICTWA I SEJMY.


ycie publiczne nie moe by bez stronnictw, albowiem nikt nie zdoa uj wszechstronnie ogromnej rnolitoci i zawioci spraw publicznych. Rozmaicie patrz na nie z rozmaitych stanowisk, ktre w

normalnym toku rzeczy winny si wzajemnie uzupenia. Tworzy stronnictwa musi by wolno kademu, oprcz rzdu. Rzd moe wyj z ona jakiego stronnictwa, lecz gdy bdc u steru, zakada sobie wasne przygodne stronnictwo, chodzi mu o to tylko, eby si utrzyma przy wadzy a koterii swojej zapewni b rzdowy. Jeeli za z pomoc terroru urzdzi monoparti (wynalazek ostatniego pokolenia) doprowadzi do rozbienoci pomidzy pastwem a spoeczestwem. Pastwo pogry si w gnun wegetacj w zakamaniu i atwo moe ulec rozbienoci. Ludzie rozumni, wiadomi wsplnoci interesw najwyszych, znajd zawsze pomimo rnoci zda, wspln lini postpowania. Gdzie to niemoliwe, tam nie stronnictwa istniej, lecz rnice cywilizacyjne! Nauczmy si wreszcie odrnia te okolicznoci! Za stronnictwa uwaa mona tylko takie skupienia, ktre nale do tej samej cywilizacji. Zachodzi midzy nimi wsplno spraw najwaniejszych; w ogle im oglniejszych spraw dotkniemy, tym wicej zblienia. Stronnictwa rozchylaj si u dou, a nachylaj ku sobie w grze; im wyej tym sobie blisze, a na samym szczycie spywaj wszystkie w jedno. Przeciwne skupienia z rnych cywilizacji; te mog by u dou bardzo blisko siebie, na szczycie zamieniaj si w jaskrawe przeciwiestwa. Poniewa wsppracownictwo moebne jest tylko w tej samej cywilizacji, nam tedy na myli tylko stronnictwa wyrastajce pord cywilizacji aciskiej. Czowiekowi roztropnemu wsppracownictwo osb odmiennych zapatrywa jest podane, bo w ten sposb zmniejsza si prawdopodobiestwo omyki. Tote susznie powiedziano, e gdzie by opozycji nie byo, naleaoby j stworzy. Stronnictwa, to wielcy wsppracownicy, wprowadzajcy pomidzy siebie podzia pracy. Nie ley to bynajmniej w samym istocie stronnictw, eby jedno drugiemu miao koniecznie przeszkadza. Absurd za, e musz si wzajemnie poera, powsta z tego, e uwaano za stronnictwo skupienia z rnych cywilizacji, midzy ktrymi nie ma syntezy. Gdzie brak poczucia przynalenoci do jakiej wsplnej caoci, jake tam pomieci stronnictwa? Wsppracownictwo polityczne moliwe jest tylko midzy skupieniami, ktre z jednak usilnoci zmierzaj do wzmocnienia tego samego pastwa, chocia rozmaitymi drogami, byle tylko w zasigu tej samej cywilizacji. Jeeli jedni chc wzmocni pastwo, a drudzy osabi je, w takim razie ma si do czynienia nie ze wspobywatelami innego stronnictwa, lecz po prostu z wrogami.
91

Porozumienia pomidzy posami sejmowymi rozmaitych cywilizacji lub choby rozmaitych uczu wzgldem pastwa, zamieniaj si po pewnym czasie na siy odrodkowe ku rozsadzeniu parlamentu, aeby w kocu wszystko poszo w drzazgi: i parlament i pastwo i kultura narodowa. Trzeba wic uywa rozsdnie wyraenia stronnictwo, bo faszywa nomenklatura wiedzie do faszywego wnioskowania, na czym sprawa publiczna moe ponie szkod. Nasze stronnictwa byy ju jesieni 1918 roku przestarzae, tj., nie dostosowane do zasadniczo zmienionego stanu narodu. Stronnictwa sejmu galicyjskiego rozszerzay si wwczas na ca Polsk i znalazy si po krtkim czasie w sytuacji bez wyjcia. Umiay doskonale osabia si wzajemnie, co wanie byo niepotrzebnym. Mona powiedzie o naszych stronnictwach, e nie bardzo wiedziay co pocz z niepodleg Polsk. Najszerszym horyzontem i najgbszym krytycyzmem celowaa narodowa demokracja. Bya te doprawdy jedynym stronnictwem politycznym. Inne byy ju to zrzeszeniami zawodowymi, zabkanymi w polityk, ju to mechanizmami cia obcych, wbitych w organizm polski. Na takim tle powstay rzdy wojskowe, dokazujce prawdziwie po wojennemu, jakby w zdobytym, podbitym kraju. Spumy na to zason i zastanwmy si raczej, do jakich stronnictw pobudza dzisiejszy stan rzeczy. Trzeba si raz wreszcie podzieli i rozdzieli na rewolucjonistw i antyrewolucjonistw; na pragncych wywrotu, wojen domowych, pog i rzezi i na stskonionych za adem i pokojem. Kto gosi walk klas, kto nawouje, eby jedna warstwa zagarna wszystko dla siebie, niszczc czego sama nie potrzebuje (potrzeby nie rozumie), kto wyczekuje dnia powszechnej rzezi i jak najgrubszego niszczycielstwa, ten jest rewolucjonist i chce zniszczy wszystko, co stanowi nasz ad. To nie jest stronnictwo, to obz rewolucyjny spoza cywilizacji aciskiej. Wrd nich s rozmaite stronnictwa rewolucyjne agodniejsze i zaarte, spieszce si i kunktatorskie, ale to ich sprawa wewntrzna. Wszystko, co rewolucj trci, jest wrogo nastawione przeciwko cywilizacji aciskiej, a zatem wrogiem jest dla narodu polskiego. Cywilizacja aciska jest ewolucyjn a nie rewolucyjn. Odczepiamy si od rewolucjonistw, gdy wsppraca z nimi jest niemoliw. Nie o sam jednak rewolucyjno chodzi. Zastanwmy si, wedug czego mog antyrewolucjonici dzieli si na stronnictwa. Indukcja stwierdza, e bizantynizm by zawsze centralistycznym i tumi dnoci autonomiczne krajw i stanw; od rednich wiekw, od rzymskich

wypraw cesarzy niemieckich, zaznacza si ju wyranie antagonizmem centralizacji i decentralizacji. Zwolennicy centralizmu udz si, jakoby mogli dziaa poytecznie w obrbie naszej cywilizacji. Cywilizacja aciska jest autonomiczn. Musimy si podzieli i rozdzieli na centralistw i autonomistw. Jest to drugie kryterium rnic politycznych. Centralici d (niektrzy niewiadomie) do pastwa biurokratycznego, a w kocu totalnego, autonomici do obywatelskiego. Midzy tym a tamtym jest caa przepa. Wobec cywilizacji aciskiej szkodnikami s zwolennicy centralizmu, jednostajnoci i wszechwadzy pastwowej, opartej na systemie biurokratycznym. Spotyka si midzy nimi niemao baamuctw. Np., niektrzy centralici wypieraj si totalizmu; zdarzaj si nawet gorliwi propagatorzy jednostajnoci, ktrym podoba si jednak decentralizacja, czc baamutne rzeczy poczy si nie dajce; trafiaj si czasem tacy, ktrym si zdaje, e nawet totalne pastwo daoby si uwolni od biurokracji. Mieszanki tego rodzaju wiadcz o niezdatnoci do mylenia politycznego. Wszyscy (a liczni niestety), ktrzy si wij pord takich mieszanek, marnuj swoje ycie, zdatni tylko do mw niekonsekwentnych; czyny ich, to istne krcenie si w kko, cigy ruch bezkierunkowy, dreptanie po omacku, najczciej wedug metody oznaczanej wyraeniem: dwa kroki naprzd, a trzeci w ty, mnstwo ludzi ogranitych jest t nijakoci dlatego tylko, e nie lubi gbszego rozgldu w sprawach. Charakterystyczn cech nijakw jest, e nigdy nie chc z niczym zerwa i wci usiuj wytworzy co takiego, eby w tym byo wszystkiego po troszku, aeby si wszystkim (jak sdz) podobao. Wynajduj nieustannie co dla wszystkich, w rzeczywistoci za nigdy niczego nie zdoaj zdziaa. Kultura czynu wymaga przede wszystkim jasnej myli, cisoci w odrnianiu i wiadomoci, co si znajduje na kocu danego kierunku. Wyrazisto myli stanowi warunek stanowczej woli. Koci odrzuci z ca stanowczoci totalizm pastwowy, a jednak katolicy krc si okoo centralizmu. Koci gosi korporacjonizm, ktry jest niemoliwy bez autonomii, a jednak jakby nie dostrzegano tego, e katolicy winni znale si wszyscy w obozie autonomistw, czyli przy hale samorzdw. Tak si w kocu sta musi. Nie trzeba do tego gwatownej propagandy: wystarczy kierowa katolikw ku konsekwencji. Pracownikami na onie cywilizacji aciskiej s tylko autonomici i dopiero od tej wsplnej wszystkim podstawy moe si zaczyna rniczkowanie naszych stronnictw. Np., dzieko niniejsze mieci w sobie
92

niemao materiau do tego. Ukadam program z tego, co uwaam za najlepsze dla Polski w danej chwili; lecz w innych okolicznociach moe bym inaczej si rozmyli w tym i w owym. Do tego samego celu mona doj rnymi drogami, zalenie od czasu, miejsca i okolicznoci. Mona by bezwzgldnym poplecznikiem cywilizacji aciskiej, a zatem autonomist, lecz by przeciwnikiem np., proponowanej przeze mnie dwoistoci sejmowej. Moe kto uwaa, e ponne s moje obawy o szkodliwe pogmatwanie spraw spoecznych z politycznymi; albo te moe obmyli inny rodek przeciwko gmatwaninie; rodek, ktry pozwoli uproci sytem, zachowujc jedno sejmowania. Moe kto by przeciwnikiem proponowanej przeze mnie instytucji wojewodw; innemu mog si nie wydawa trafnymi Wielkie Wydziay; jeszcze inny moe nie pochwali sdw gromadzkich itd., itd. W tym wszystkim tkwi materia do wytworzenia si stronnictw, wzajemnie si uzupeniajcych, wzajemnie doskonalcych budow pastwa w cywilizacji aciskiej. Jestem za gboko przekonany o potrzebie stronnictw i o ich poytku, gdy wychodz z tych samych fundamentw. W pastwie obywatelskim i autonomicznym uoy si kwestia stronnictw zgoa odmiennie, ni to bywao dotychczas. Inne te musi by sejmowanie. Gosi si powszechnie, jako parlamentaryzm nie tylko si przey, lecz stanowi przyczyn wszystkiego zego, jak gdyby by instytucj z zasadniczo. Tak nie jest. Moe by zy, lecz moe te by dobry, to znaczy stosowny lub niestosowny i trafny, nietrafny, stosowanie do czasu, miejsca i okolicznoci. Od pocztku XX w., nie syszao si ju o parlamentaryzmie nic dobrego. Potpienie go zasadnicze stao si sposobem ulubionym (i najtaszym), by naby opinie statysty, wiadomego drg do lepszej przyszoci. Postpiono metod zbyt ryczatow. Zepsu mona przyrzd najlepszy, ale z tego nie wynika, jakoby przyrzd by sam przez si zym lub, e si przey i sta si szkodliwym przeytkiem. Nie psuj, a winy nie zganiaj na przyrzd! Gdyby w czasach midzy rewolucj Gracchw a Dioklecjanem dokonanym zostao odkrycie systemu reprezentacyjnego, nie byliby barbarzycy rozbijali cesarstwa rzymskiego. Gdyby by istnia taki system, imperium zachodnie znalazoby drog do stopniowego przetwarzania si w pastwa nowe w sposb pokojowy, a bez ruiny cywilizacji rzymskiej. Elementy systemu reprezentacyjnego znajdujemy natomiast juz najstarszych dziejach Kocioa, a sploty si z

cywilizacj acisk; w niej ma ten system podoe, gniazdo i gleb urodzajn. System reprezentacyjny nie jest atoli od udoskonalenia czegokolwiek, lcze od reprezentowania, tj., od tego, by dokadnie przedstawi w przekroju spoeczestwo reprezentowane. Poziom parlamentu zawis od poziomu spoeczestwa i na to nie ma rady. Zepsowao si sejmowanie wszdzie dla siedmiu przyczyn. Przede wszystkim z powodu rozpolitykowania ogu. Funkcjonowayby sejmy inaczej, gdyby w kraju byo mniej amatorstwa politycznego, a wicej konkretnej dziaalnoci spoeczenej. Stosunki zwizane obecnie z parlamentaryzmem, dostarczaj pola do popisw dla ludzi, robicych karier na ujemnych stronach ycia publicznego. Urodzaj na politykantw jest wielki, bo og wierzy, e wszystko da si wypolitykowa. Nawet zawodowa inteligencja popada w zabobon, jakoby polityka miecia w sobie leki na wszystkie cierpienia; nie dziwmy si tedy, e kandydaci na posw przybieraj tak czsto miny znachorw. Zachodzi gruba pomyka, jakoby polityka bya bitym gocicem do wszystkiego. W cywilizacji aciskiej cige politykowanie nie wytwarza wcale siy politycznej. Ta moe powstawa bezporednio (jak zwrcono ju na to uwag w rozdziale V) w innych cywilizacjach, w bizantyskiej, turaskiej, lecz inaczej maj si rzeczy w aciskiej. W naszej cywilizacji dokonuje si przemian si, a mianowicie sia spoeczna przemienia si w razie potrzeby w polityczn. Gr te pastwa, ktre dysponuj znacznymi zasobami si spoecznych. Pracownicy z niwy spoecznej przyczyniaj si najbardziej do wzrostu siy pastwa w cywilizacji aciskiej. Politykaci s nie tylko niepotrzebni, lecz szkodnikami. Druga choroba parlamentaryzmu tkwi w naruszaniu pewnej incompatibilitatis. W walkach, staczanych tak dugo z absolutyzmem, nie run bynajmniej centralizm iprzeniesiono go do zwyciskiego parlamentu. Istny pocaunek z Alpuhary. Zawalono sejmy sprawami lokalnymi, a straciy swobod ruchw od nadmiaru balastu. W wiedeskim parlamencie cae grupy poselskie gosoway w kwestiach pastwowych nie wedug rozumienia wzgldw rzeczowych, lecz wedug tego, czy otrzymaj od innych klubw poparcie dla spraw prowincjonalnych. Wytworzyo si szczeglne pojcie wzajemnoci parlamentarnej. W wiedeskiej Radzie Pastwa chodzio jednak czsto w sprawy zasadnicze, go gdy takie kraje koronne jak Galicja lub Czechy wystpoway ze swoimi postulatami, rozgryway si sprawy autonomii, rwnouprawnienia itp., a wic zagadnienia oglno-pastwowe.
93

Ale w Paryu pastwo stawao si podlegym departamentowi o szos lub kolejk lokaln, a czasem podobno o przydzia orderw pomidzy najwpywowszych wyborcw. Rzd musia cigle kontrolowa obliczenia gosw, czy ktry z posw nie przesta by osobicie zadowolony. To byo take handlem gosw, w ktrych interesy a nawet interesiki lokalne stanowiy monet obiegow. Odpadnie lwia cz przyczyn demoralizacji parlamentw, jeeli si zerwie z centralizmem i wyrzuciz sejmowania sprawy lokalne. Panuje za centralizm posunity do absurdu. Np., jeeli myn wystawiony wieo na gruntach Wlki pragnie nalee do przytykajcej Grki, musi si parlament zaj t zmian granic pomidzy dwoma wioskami. Rzd za musi mie baczenie, by z tego nie wynikno przypadkiem przesilenie ministerialne. Im zamoniejsza prowincja i wiatlejsza, tym wicej przybywa jej spraw lokalnych. Lokalnym jest bowiem nie tylko to, co na miejscu zaczyna si i koczy, nie posiadajc adnej stycznoci z interesami zamiejscowymi i co ma suy interesom wycznie miejscowym. Takim spraw ubywa im bardziej rozwija si spoeczestwo; w miar rozwoju przybywa na miejscu spraw o znaczeniu oglniejszym (np., szpital epidemiczny jest zawsze spraw ogln). Mno si one wszdzie w kadym zaktku, w miar rozwoju owiaty, dobrobytu, komunikacji. Naley jednak uzna za spraw lokaln wszystko to, co dla dobra caego pastwa da si wykona na miejscu funduszami i zabiegami miejscowymi. Takich spraw bdzie przybywa w miar ubywania tamtych. Im wyszy stopie rozwoju, tym wikszy miernik lojalizmu. Im wicej spraw wielkich zdoa dokona samorzd lokalny, tym atwiej upora si pastwu ze sprawami najwikszymi i tym wikszego rozmachu moe nabywa pastwo. Parlamentowi za bdzie ubywa spraw, jakimi zasypuje go wasny centralizm. Centralizm a parlamentaryzm to incompatibilia. Jeszcze dziwniejsza jest trzecia choroba sejmowania. Wszystkie parlamenty przejy si przesdem bizantyskim, jakoby do jednoci potrzebna bya jednostajno. Zowie si to czsto unifikacj i woa si, e wprowadzenie jej stanowi szczytn misj parlamentu. Najmocniej zakorzeni si ten przesd w tych klubach poselskich, ktre wzdychaj do rewolucji. Jeeli w caym pastwie wszystko ma by wszdzie jednakowe, po c zwoywa reprezentantw z powiatw? Czeg si od nich dowiadywa? Przy jednostajnoci sejmowanie oczywicie niepotrzebne. Ustrj reprezentacyjny jest od tego, eby spowodowa wymian zda pomidzy rozmaitoci i na jej tle utwierdza jedno.

Gdzie nie zachodzi rnorodno okolicznoci, nie ma potrzeby porozumiewania si. Sejmowanie nie licuje ani z centralizmem, ni z jednostajnoci. Kierunki te, wprowadzone do Izby, musz odebra parlamentowi zasadnicze walory i mono rozwoju; wprowadzaj za na pewno spaczenie i chorobliwo parlamentaryzmu. Zbierao mu si ju na wasn totalno. Pocz si rozwija na ksztat dawnego wiatowego absolutyzmu, peen ochoty do wychowywania spoeczestwa. aden jednake sejm nie moe ani pastw tworzy, ani spoeczestwom nadawa struktury. Czwarta choroba sejmowania w naszej dobie stanowi pomylony zupenie sposb kontrolowania wadzy wykonawczej. Kontrola ta jest nie tylko prawem parlamentu, lecz wrcz jego obowizkiem. Ale z tego nie wynika, eby do sejmw naleao obymylanie egzekutywy i urzdzanie jej! Sposobw wykonania kontroli przez parlament moe by wiele, lecz nigdzie nie obmylano adnego. Przydziela si cay wielki dzia budetu pewnej komisji sejmowej, eby po kilku dniach wyrazia swoje zdanie: referent zwykle pracuje gorliwie, zamcza si do upadego zadaniem wyznaczonym na tydzie, a ktre wymaga pracy przynajmniej na p roku. Natomiast przyj si powszechnie sposb kontroli na dziko i pose moe wtargn kiedykolwiek do jakiegokolwiek urzdu i podyktowa swoje widzimisi. W taki sposb mona by doprawdy zdezorganizowa ca pastwowo. Waciwie aden parlament nie wykona obowizku kontroli. Czasem debatowa namitnie, gdy wyszed na jaw jaki gruby skandal, rozwakowywany ju nieco przedtem przez dziennikarstwo. Faktyczne wyrzeczenie si przez parlamenty prawa kontroli tumacz sobie tym, e kontrolowa moemy tylko to na czym sami si znamy przynajmniej jako tako. Zbyt drobny procent znawcw stanowi pit chorob parlamentu. Szst chorob stanowi prawodawczo in permanentia. Ustawa goni ustaw; bywa ich po kilka naraz przy lasce marszakowskiej i czst nie wiadomo od czego zacz, bo wszystkim prawodawcom jednakowo pilno. Chc zwoa sejmik relacyjny podczas najbliszych ferii parlamentarnych i pochwali si i zwrci uwag, jaki spada z tego zaszczyt na ich departament. Elephantiasis prawodawcza (o ktrej by ju mowa w rozdz. VII) jest rodem z biurokracji, lecz przez parlamenty zostaa szczerze adoptowana. Kady klub parlamentarny jest fabryk prawodawcz, nie znajc wytchnienia. Zmiany, nowele, uzupenienia sypi si z dnia na dzie. W adnym dziale ycia publicznego nie nagromadzono tyle nieuctwa i lekkomylnoci, ile w nie
94

spoczywajcej nigdzie sejmowej manii ustawodawczej. Uroio im si, e bd przykrawali kraje i ludy do swoich wymysw. Olbrzymia wikszo uchwalanych przez sejmy ustaw nie jest nikomu do niczego potrzebna, a krtkotrwao ich i ciga zmienno stanowi niebezpieczestwo publiczne. Susznie zwrcono uwag, e mniej niebezpieczna jest jaka przeszkoda jazdy, jeeli znajduje si od dawien dawna na tym samym miejscu, choby we rodku drogi, bo pamitaj o niej nie tylko ludzie, lecz nawet konie i nawet po ciemku, gdy t sam przeszkod przenosi si raz wraz z jednego boku drogi na drugi, z miejsca na miejsce. Najgorliwsz wad zachowaem na jednak ostatek. Sidma choroba polega na tym, i pomieszano sprawy polityczne ze spoecznymi, z czego powsta gruby galimatias. Zabiegi spoeczne a polityczne wymagaj odrbnej legislatywy. Pastwo i spoeczestwo nie mog si wzajemnie wyrcza. Z pomieszania prawodawstwa spoecznego a pastwowego powstaj cikie szkody, nieustanne kolizje, zaniedbania i wykolejenia obustronne. Zgubn jest wsplnota prawodawcza pastwa i spoeczestwa w tym samym ciele prawodawczym. Pochodzce z powszechnego gosowania sejmy jy si kierowa i pastwem i spoeczestwem. Stronnictwa polityczne urzdzaj nam sprawy spoeczne, a spoeczne stronnictwa bior si do polityki. Doszo do takiego absurdu, i ci sami politykanci gosz rwnoczenie i suwerenno parlamentu i wszechmoc pastwa totalnego; tote wygrywaj tacy, ktrzy poprzestaj na pastwie totalnym bez parlamentu. Temu najwikszemu zu zaradzi mona dwoistoci sejmowania. Osobny sejm do spraw spoecznych i osobny do politycznych. Da si to osign bez rozcigania parlamentu w ten prosty sposb, e oba rodzaje samorzdw uwieczone by maj sejmowaniem, lecz kady sejmem osobnym. Z samorzdw zawodowych niechaj si wyania sejm spoeczny, z terytorialnych ziemski. Obydwa winny by stosunkowo nieliczne. W wyjtkowych sprawach i okolicznociach czyyby si oba te sejmy w jeden sejm walny. Poziom sejmowania podnisby si, gdy podnie wiek wyborcw. W naszych czasach dochodzi si do samodzielnoci gospodarczej tak pno, i nie wahabym si proponowa, eby do czynnego prawa wyborczego trzeba byo mie skoczone lat 30 (sic! Trzydzieci), a do biernego 35; nie wahabym si, gdyby mona byo przypuci, e zapatrywanie takie znalazoby w dzisiejszych czasach odpowiedni ilo zwolennikw. Podwymy wic wiek gosowania do samorzdw tylko o trzy lata, godzc si z

dojrzaoci polityczn po skoczeniu 24 roku ycia. Kademu atoli moe przemwi do przekonania argument, e im wikszy widnokrg instytucji, tym starszymi winni by wyborcy, majcy j tworzy. Moe wic do samego tylko sejmu daoby si ograniczy prawo wyborcze do lat 30, wzgldnie 35? Prawo wyborcze czynne do sejmu spoecznego przysuguje wszystkim tym, ktrzy je posiadaj do samorzdu zawodowego; do sejmu ziemskiego wszystkim wyborcom do samorzdu terytorialnego z poprawk lat wieku. Byoby to wielce dziwnym, niemal dziwacznym, eby ten sam wiek mia wystarcza do decydowania w sprawach jednego stowarzyszenia zawodowego icaego pastwa. Kadencje obu tych sejmw trwaj po siedem lat. Nie oznacza si kadencji sejmu walnego, bo nie ma do niego osobnych wyborw. Szczegowe przepisy, w jaki sposb przeprowadzi wybory sejmowe wyda zjazd wojewodw, jako najwyszych staych (doywotnich) reprezentantw spoeczestwa, a zasiadajcych w obydwu sejmach. Warto proponowanego w tym dzieku nowego ustroju, wieczonego jednak po staremu sejmem, zaley w przewanej czci od tego, w jakim stopniu mona mie otuch, e te przeprowadzane sejmy byyby wolne od wad poprzedniego parlamentaryzmu. rodka absolutnie pewnego przeciwko zu nikt nie wymyli, ale w pastwie obywatelskim politykanctwo na pewno podupadnie, a centralizm sejmowadczy bdzie niemoliwy, gdy sprawy lokalne nie bd dochodzi do sejmu. Wykluczony te przy naszej rozmaitoci samorzdw obd jednostajnoci. Nie bd te posowie nachodzi urzdw administracyjnych pastwowych, bo ich nie bdzie. O ile za pomnoy si ilo znawcw w sejmie, gdy samorzd zawodowy i terytorialny stan si szkoami ycia publicznego i niemal jedynymi drogami do odznaczenia si! Dla osb pragncych mci i spoeczestwo rozsadza, jedynym forum bd stowarzyszenia prywatne. Jeeli zapdz si w nich na podwrko prokuratorii i sdu, bd naraeni na kary podwjne. Odrbno dwch sejmw zapobiegnie mieszaniu spraw politycznych ze spoecznymi. Sejm walny ma by czym wyjtkowym, zwoywany tylko dla jakiej sprawy cile oznaczonej. Permanencji prawodawczej zapobiegnie przepis, e mona zmienia lub uzupenia ustawy, w ogle dziaa prawodawczo tylko co pi lat. Posowie zechc popracowa nad swymi projektami przez cztery lata zanim wystpi z nimi w sejmie. Nieustanna zmienno ustawodawcza, niemal z kwartau na kwarta, przestanie wypacza ycie publiczne.

Tak tedy mam powody do przypuszczenia, e proponowane tu sejmy bd oczyszczone z tych wad parlamentaryzmu, jakie wykoleiy te instytucje. Sejm spoeczny skada si z czonkw obydwch Wielkich Wydziaw ze wszystkich wojewdztw i posw wybieranych po trzech w kadym wojewdztwie; razem osb 124. Kadencja trwa lat siedem; sesja prawodawcza tylko co pi lat. Sejm ten uchwala budet dwuroczny organizacji samorzdowych, zawodowych. Nadto obraduje i decyduje w zagadnieniach spoecznych, przedoonych mu przez jeden z Wielkich Wydziaw, ktrych Wydzia ten nie chce sam rozstrzyga dla jakichkolwiek powodw. Kady z posw ma prawo wystpi z inicjatyw w formie wniosku. Stosownie do swego zakresu i treci wniosek ten bdzie przez marszaka Izby przekazany odpowiedniemu zwizkowi spoeczenemu, przechodzc przez przyjte we wnioskach instancje a do Wielkiego Wydziau. W razie odrzucenia wniosku przez organizacje spoeczne pose ma prawo wnie go przed Izb sejmu spoecznego na ktrejkolwiek sesji, o ile tre wniosku nie wymaga zmiany prawa lub uchwalenia nowego; w takim bowiem razie wypadnie czeka na sesj prawodawcz. W zasadzie sejm nie moe uchwala niczego w materii, ktra by przedtem nie stanowia przedmiotu obrad i uchwa w zwizkach spoecznych. Na tle samorzdw terytorialnych opiera si drugi sejm, ktry nazwijmy ziemskim. Skada si z wojewodw, tudzie po jednym delegacie od kadej rady wojewdzkiej, z posw osobnych po trzech z kadego wojewdztwa i z czterdziestu reprezentantw miast liczcych ponad 50.000 mieszkacw polskich, razem 120 osb. Kadencja siedmioletnia z sesj prawodawcz raz tylko na pi lat. O rozdzia mandatw miejskich porozumiewaj si zarzdy miast zainteresowanych. Ten sejm uchwala dwuroczny budet pastwowy, przedstawiany przez ministra skarbu. Nale do niego te sprawy samorzdu terytorialnego, ktrych najwysze wadze samorzdowe nie mogyby lub nie zachciayby, tudzie sprawy rzdowe, o ile by zachodziy wtpliwoci co do zaatwienia ich przez ministerstwa. Obowizkiem jest kontrola w dziedzinach podlegych czterem ministerstwom (o ktrych w nastpnym rozdziale). Nadto kady pose ma prawo wystpi z wnioskiem, tyczcym dziaania ministerstw. Marszaek przedstawia w wniosek odpowiedniemu ministerstwu; gdyby nie zosta uwzgldniony, bdzie stanowi przedmiot debaty i uchway nastpnej sesji sejmowej. Sejmy stanowi najwysz instancj tak dla samorzdw, jako te dla wadz rzdowych, lecz nie
95

powinny narzuca im swej woli dorywczo ni doranie. Gdyby wystpi kto w sejmie z wnioskiem o monopol zboa lub upastwowienie kopal, spraw odesano by najpierw do zwizkw rolniczych, przemysowych, inynierskich, po czym mgby dopiero nad tym debatowa sejm walny. Sejm spoeczny i ziemski bywaj zwoywane i zamykane przez swych marszakw. Sesje nie musz si odbywa kadego roku. Na danie trzydziestu posw wyraone marszakowi na pimie, musi by sejm zwoany najpniej w miesic po dacie takiego pisma. Tylko wojewodowie mog by czonkami obydwch sejmw. Obydwa sejmy zjednoczone stanowi sejm walny; z kompetencj na dziedziny obu tamtych sejmw. Zwouje, zamyka i wyznacza porzdek dzienny Gowa Panstwa wedug wasnego uznania. Kada sesja sejmu walnego moe by prawodawcz, lecz moe by zwoany rwnie do wyraenia opinii. Wszelkie zasadnicze zmiany ustrojowe mog by uchwalane tylko przez sejm walny. Jeeli Gowa Pastwa zawiadomi jeden z sejmw lub obydwa, e jak kwesti uznaje za zmierzajc do zmiany ustroju, kwestia taka musi by natychmiast usunita z obrad, jako przynalena sejmowi walnemu. Uchway sejmw spoecznego i ziemskiego staj si wanymi i obowizujcymi same przez si, lecz uchway sejmu walnego wymgaj zatwierdzenia przez Gow Pastwa. Wybory na posw otwieraj pole dla osb, ktre zasugiwayby wej w hierarchi samorzdw, lecz omin ich ten zaszczyt. Cz ich bdzie moga wej do sejmw z bezporednich wyborw. Dostarczaj te wybory rwnie pola wszelkiej opozycji, nie chcej lub nie mogcej pomieci si w samorzdach. Przyznaj, e moe to by zarazem furtk dla demagogw i politykantw. Lepiej, e si poka publicznie (w warunkach bd co bd bardzo utrudnionych), a przyjaciele cywilizacji aciskiej musz liczy na to, e spoeczestwo, zaprawione w samorzdach bdzie stawia kandydatom wysze wymagania. Sejmy s jednoizbowe, dygnitarze samorzdw tworz z wojewdztwami faktycznie jakby senat. Obydwa sejmy pochodz z wyborw, i nie ma w nich ani jednego czonka z nominacji. Bezporednio wybiera si jednak tylko dwukrotnie po 48 osb. W sejmie spoecznym waciwi posowie wybierani ad hoc w wojewdztwach, stanowi proporcj 48:76. W ziemskim przybywa 40 przedstawicieli miast, wic proporcja przesuwa si, i to bardzo na korzy posw 88:32. Lecz miejscy posowie nie bywaj wybierani w powszechnym gosowaniu po miastach. Wybieraj ich
96

rady miejskie, a prawdopodobnie wybior kogo spord rajcw. Ci z czonkw sejmw, ktrzy wchodz do nich przez porednictwo stanowisk, zajmowanych poprzednio, pochodz rwnie z wyborw, przez ktre przeszli ju dawniej. Pierwszym obowizkiem sejmw i gwn ich racj jest kontrola tak rzdu jako te zarzdw. Przy kontroli budetw i grosza publicznego trzeba przywrci z ca surowoci zasad: nic za nas bez nas. Nie wolno pod adnym pozorem robi w budecie virement, ani te luzw. Nie wolno robi wydatkw z gry, eby wykoata na nie potem zgod sejmu; sejmowi nie wolno bra takiej propozycji pod obrady. Wydatek z gry, bez upowanienia sejmu, a wic poza budetowy moe wystpi tylko w wyjtkowym nagym wypadku, tylko z upowanienia zjazdu wojewdztw, zwoanego umylnie w tym celu. Kontrola nad uytkiem grosza publicznego jest in permanentia. Rozchodzc si, przekazuje sejm prawo kontroli wybranemu w tym celu Wydziaowi sejmowemu, zoonemu z trzech osb. Sejmy kontroluj rwnie ewentualne naduycia wadzy urzdowej, tudzie postpki, majce na celu obej ustawy. Tacy urzdnicy musz by pozbawieni urzdw, a gdyby si okazao, e dziaali z przyzwoleniem ministra, marszaek sejmu poprosi o audiencj u Gowy Pastwa. Wykonywanie kontroli urzdzi sejm za kadym razem wedug wasnego uznania. Nie moe tu by adnego staego regulaminu apriorycznego; z czasem wytworz si zapewne pewne normy zwyczajowe. Zbliam si do koca w kreleniu obrazu autonomii zwizanej z parlamentaryzmem, a nie byo jeszcze ani swka o konstytucji; o tym tedy, od czego zwyko si byo zaczyna rozstrzsania tego rozdziau. Dzieje spisywania konstytucji s bardzo ciekawe, a pouczajce niezmiernie. Znajc przygody tej rusaki (a moe topielicy?) na przestrzeni od Madrytu do Petersburga, nabraem przekonania, e szkoda na to czasu i atasu. Nie ma takiej konstytucji, przy ktrej nie daoby si robi wszystkiego i czegokolwiek. Konstytucja jest to uznanie obowizkw pastwa wzgldem obywatela. Nic nie warta papierzana, dopki jej paragrafy nie mieszcz si gboko w gowach i sercach obywateli; a gdy to nastpio, spisywanie jest niepotrzebne. Konstytucja istnieje wtenczas naprawd, gdy jest prawem, gdy jest prawem zwyczajowym. Najmocniejszy to rodzaj prawa. Np., nienaruszalno prywatnego mieszkania; jeeli to nie naley do naszych przekona o prawie, na nic najdokadniejsze opisanie spraw konstytucji. Zwolennicy cywilizacji aciskiej

nie popeniaj nigdy nic takiego, co by si przeciwio pojciom konstytucjonalizmu, gdy etyka tej cywilizacji (katolicka) uznawaa zawsze nie tylko obowizki obywatela wzgldem pastwa, lecz niemniej take pastwa wzgldem obywatela. Trudno jednak przypuci, eby nie zajto si znowu ukadaniem nowej konstytucji polskiej! Wystarczyoby niezawodnie wyliczy w jednej ustawie nowej te wszystkie z obowizujcych w r. 1939, a ktre trzeba znie w czambu; midzy nimi oczywicie take ostatni konstytucj ze wszystkimi jej koziokami okoo uzurpowania sobie najwyszej wadzy. Wystarczyaby taka czynno negatywna; lecz kt mi uwierzy, e byoby to wystarczajcym? Bd wic znowu swary i wrzawa i wybuch namitnoci okoo izmw, a ktre wszystkie mona by miao woy do lamusa historycznych wspomnie. Grono powanych osb zredaguje w kocu wypracowanie na temat konstytucji, ujte w paragrafy. Pracowa bd z caego serca, poczciwie, powanie, peni mioci Ojczyzny. Trzeba to uszanowa. Tym bardziej atoli wzbiera al, e taka praca czysta, w ktrej niemao bdzie momentw wzniosoci, bdzie jednake ponn. Przy tej kwestii wysuwa si ubocznie wspomnienie biurokracji. W pastwie obywatelskim nie bdzie si odczuwa braku skryptu konstytucyjnego, gdy tymczasem w biurokratycznym na kadym kroku miaoby si ochot bra z sob tekst konstytucji, ilekro ma si do czynienia z urzdem. Urzdnika jednak nie obchodzi konstytucja nic a nic; on ma swoje instrukcje. Na tym zestawieniu zaznacza si dobitnie rnica pastwa obywatelskiego a biurokratycznego i zarazem potga biurokracji. W obywatelskim pastwie brak tego czynnika, ktrego zawodem niejako jest amanie konstytucji; nie ma bowiem administracji pastwowej. Oto powody, dla ktrych projekt niniejeszy pastwa obywatelskiego nie zawiera projektu konstytucji; wydaje mi si natomiast, e kada jej czstka przejta jest na wskro konstytucjonalizmem. Pozwol te sobie zwrci uwag, e cay system tego pastwa jest cile reprezentacyjny, od dou do gry i wzdu i wszerz.

XIV. CZTERY MINISTERSTWA


Im bardziej jakie pastwo jest cywilizacyjnie aciskie, tym mniej w nim pastwowoci, bo tym wiksza cz troski o sprawy publiczne przechodzi na obywatelskie samorzdy. Nie wszystko atoli da si w nich pomieci i nie do wszystkiego one zdatne; s takie sprawy, ktre same z natury rzeczy nale do rzdu centralnego i przy nim pozosta musz. Teoretycznie mona by okreli w tym wypadku rozdzia kompetencji w ten
97

sposb, e samorzdom przyzna naley to, co w yciu publicznym jest organizamem, rzdowi za odda wszystko, co w pastwie jest mechanizmem. Gdyby zagadnienie pastwa traktowa po doktrynersku, mona by mechanizmy porozdziela pomidzy samorzdy w ten sposb, i kady z nich utrzymywaby dostosowan do swych potrzeb cz mechanizmu. Mona by np., rozdzieli administracj pocztow lub podatkow na wojewdztwa. Byoby jednak w tym wypadku za wiele rozmaitoci, a mechanizmowi rozmaito szkodzi. Kierowanie mechanizmami wymaga duo czasu, energii, specjalnych zdolnoci i nawet specjalnego usposobienia; a przy tym kady mechanizm potrzebuje nadzoru cigego, nieustannego, aeby natychmiast dostrzec wszelk wad. Organizm leczy si sam. Lecz mechanizm wymaga naprawy z zewntrz. Psuje si za bardzo atwo, gdy nie ma nad sob jednej zwierzchniczej rki i to rki koniecznie silnej. Na jakoci rzdu centralnego zaley nam mniej, ni na samorzdach. Nadmiar ministerstw stanowi kule u nogi; wprowadza chaotyczno. Pastwu obywatelskiemu wystarcz cztery ministerstwa: spraw zewntrznych, wewntrznych, wojny i skarbu. W pastwie musi by przede wszystkim nervus rerum tj., skarb; zacznijmy wic od ministerstwa skarbu i od podatkw. W ostatnim dziesicioleciu mwio si gono o tym, e trzeba zmieni i to radykalnie, nasz system podatkowy, lecz cikie czasy nie sprzyjaj przeprowadzaniu wielkich reform itd. Nasuwa si uwaga, e wicej ni poowa ludnoci paccej podatki, cieszya si z tego, e reformy nie bdzie, pena obaw, eby po reformie nie byo jeszcze gorzej ni przedtem. Mona psu, i to na wielk skal, i to pod pozorem, e si reformuje. Czasem lepiej trzyma si z dala od reform radykalnych. Czsto lepiej obra drog czstych naprawek i poprawek a z nich i cao si zoy. Byle tylko kierowali spraw ludzie wiedzcy dokadnie do czego d, eby ich naprawki byy wspmierne, eby wszystkie zmierzay do tego samego adu. My wyznawcy cywilizacji aciskiej (z etyk totaln), pragniemy oczywicie, eby przy reformach wszelkich czynnymi byli tylko nasi wspwyznawcy religijni, cywilizacyjni i narodowi. W wyznaczaniu podatkw nie zawsze decyduj wzgldy rzeczowe; pewnego rodzaju podatki s jaowe i wie si z gry o ich jaowoci, lecz uprawia si je z wielk wrzaw dla popularnoci. Okamuje si szerokie warstwy, przypuszczajc naiwnie, e surowe opodatkowanie bogaczy wystarczy na utrzymanie pastwa, i e mniej zamoni bd mogli by cakiem zwolnieni od pacenia podatkw. Byway w Polsce i za granic ministerstwa finansw uganiajce si za popularnoci. W takich rzdach, ktrych celem

jedynym jest utrzymanie si przy rzdach, kwestia popularnoci gruje nad wszystkim. Nikt a nikt nie powinien by wolny od podatkw. (Komentarz: jasiek z toronto: Obawiam si ze autor z racji nieznajomoci systemu bankowego, cyrkulacji pienidza w systemie narodowym (w nawizaniu do Kredytu Spoecznego opartego na doktrynie Kocioa katolickiego) upowania swoje sowa do wydawania werdyktu na podstawie jedynie obserwacji z innych rde poza-narodowych. Wolny od podatkw winni by wszyscy, ktrzy niczego nie produkuja i wytwarzaj, bowiem barbarzystwem i oszustwem byoby, gdyby opodatkowa wasno prywatn czy nieruchomo nie produkcyjn.) Trzeba te kwestie postawi obok obowizku powszechnej suby wojskowej. Kto nie ma z czego paci podatku, nie powinien mie gosu ani w zwizku zawodowym, ani w gminie, a si dorobi na tyle, i by na niego naoono podatek. (Komentarz jasiek z toronto: Obawiam si e autor rozmija si z wan kwesti czowieka, gdy uwarunkowywuje warto czowieka i jego praw z naoeniem na podatku, co jednoczenie jest absolutnie niezgodne z cywilizacj acisk do ktrej cay czas nawizuje, traktujc w tej kwestii ludzi nie paccych podatkw jako mniej wartociowych) Jeeli si nie dorobi, jest niedog, c wic po nim w yciu publicznym? Jeeli za komu przez szczeglny zbieg okolicznoci tak wypado, i go poborca ignoruje, poradzi sobie poprostu, eby nie traci prawa gosowania. Zezna w urzdzie podatkowym co takiego, co pocignie za sob opodatkowanie. Musi si zerwa z fiskalizmem, tj., z zasad: bra skd si da i jak si da, byle zaraz! Peny skarb przy zuboeniu spoeczestwa, to samobjstwo. Liczymy raczej na to, e samorzd rozszerzy podstawy dobrobytu narodowego. Zbytnie napicie ruby podatkowej wiedzie do demoralizacji spoeczestwa. Nie da si wyrazi cyfr, ani nawet procentowo, od jakiej stawki poczynajc podatek staje si zbyt wysoki. Im wikszy dochd, tym wikszy podatek staje si nieduym. Opodatkowanie musi tedy by tak obmylane, eby nigdy nie ubija ochoty do przedsibiorstwa. Progresywno podatkw zajmuje statystw europejskich przeszo od 400 lat. W Polsce znano to ju za Zygmuta Starego. Sejm w Bydgoszczy w r. 1520 ustanowi a 240 klas podatkowych pogwnego (na wojn prusk), od 50
98

dukatw poczynajc a do jednego grosza od gowy. Zdawano sobie doskonale spraw z tego, e wytrzymao podatkowa zaley od stosunkw dobrobytu. Niektrzy doktrynerzy wysuwaj z progresji podatkowej taki wniosek, e trzeba w klasach najwyszych podatek tak podnosi, aeby nie opacao si gromadzi bogactw ponad pewn wysoko, bo ponad ni cay dorobek szedby na podatki. Wynaleziono tedy sposb, eby nie byo bogaczy! Obej t srogo fiskaln byoby atwo, a ministra finansw czakaoby rozczarowanie. Grube podatki od najwikszych bogaczy stanowi bowiem krople w morzu wobec sum podatkw paconych przez tzw., klas redni. Podobnie bezuytecznym okaza si podatek od zbytuku. Gdziekolwiek go zaprowadzono (w Polsce take), dawa dziesi razy wicej roboty urzdnikom i kopotw ni korzyci skarbowi. Zasadniczo za jak okreli zbytek i jak go przytrzyma i po co? Jeeli nie bdzie uprawia zbytku ten, kogo na to sta, nie poywi si ubogi przy bogaczu, a niektre rzemiosa upadn. Zapewne, st z cytrynowego drzewa jest zbytkiem; lecz dobrze jest, e istnieje stolarz, ktry z tego yje, a ktry take z tego paci podatki. Pewne rda podatkowe s w cywilizacji aciskiej niedpouszczalne. Przede wszystkim opaty sdowe. Jako to? Wstp przed oblicze Sprawiedliwoci za opat?, a Sprawiedliwo bdzie nachyla ucha duej takiemu, kto moe duej paci? Niemoralnym jest podatek lokatorski. Podatek naley si od dochodu: czy dach nad gow stanowi dochd? Jeeli za kto rozporzdza dochodami na obszerniejsze mieszkanie, to dochody te ju zostay opodatkowane. Zamiowanie do lepszych mieszka wiadczy o skonnociach domatorskich, jest wic przejawem dodatnim, wielce podanym. Z budowy domw i urzdze mieszka ywi si wszystkie rzemiosa. Miayby one w Polsce obrt dziesiciokrotnie wikszy, gdyby nie to, e znaczna (niestety bardzo znaczna) wikszo ludzi poprzestawa musi na jednym pokoju z kuchni, a nawet tylko na stancji z piecem kuchennym. Propagujemy przy kadym zwizku zawodowym stowarzyszenie wspdzielcze celem budowy maych domw co najwyej szeciopokojowych. Oprze je nietrudno na kredycie amortyzacyjnym. Jeeli dom taki nie daje dochodu, winien by wolny od podatkw. Wasna nieruchomo podnosi waciciela nie tylko ekonomicznie, lecz zarazem moralnie. Cywilizacja aciska zmierza do tego, by proletariusze stawali si posesjonatami, a nie odwrotnie. Jak najniemoralniejszym jest podatek od dziedziczenia pomidzy rodzicami a dziemi i pomidzy rodzestwem. Wasno przechodzca na dzieci, nie

zmienia bynajmniej waciciela, gdy rodzice krztali si, zapobiegali i oszczdzali wanie dla dzieci. W cywilizacji aciskiej wszelka wasno jest faktycznie wasnoci rodzinn. Nic to nie zmienia przez nastpstwo dzieci po rodzicach, lecz dokonuje si zmiana formalna, przewidywana od samego pocztku. Dla tej wanie zmiany pracowao si. Nasza cywilizacja opiera si na cigoci pracy z pokolenia w pokolenie i na tradycjach rodzinnych. Doktrynerzy domagaj si, eby znie w ogle dziedziczenie, godz z ca wiadomoci w instytucj rodziny, i pragn zarazem upadku cywilizacji aciskiej. My jednak dy musimy do tego, by uatwia rodzicom rozwj pod kadym wzgldem. Gdyby zaoy towarzystwo majce na celu zniesienie tego podatku, suyoby ono doskonale za punkt zaczepienia dla akcji oglnej obrony cywilizacji aciskiej. Rodziny zrozumiayby dokadniej, czym s dla cywilizacji i tym samym zamieniayby si w fortece prawdziwej polskoci. Obok podatkw etycznie niedopuszczalnych istniej rda dochodw, ktre nazwijmy niefortunnymi, bo nie prowadz do celu. Dowiadczenie wykazao, e pastwo nie moe by ani przemysowcem, ani kupcem. Ile fabryk rzdowych, tyledziur w budecie; im prdzej si ich pozbdziemy, tym lepiej dla skarbu pastwa. Pospieszajmy rwnie ze zniesieniem monopolw tytoniowego, spirytusowego i zapaczanego. Ile przedsibiorczoci spoecznej marunuje kady monopol? O jakimkolwiek upastwowieniu kopal nie moe by mowy, bo czy pragn upadku ich? Jedynym zakadem przemysowym w rku pastwa pozostanie mennica. W pastwie, ktrego pastwowo tu projektuj, istniej dwa budety: spoeczno-samorzdowy i pastwowy. Tamten skada si z dwch nierwnych czci: z drobnego stosunkowo budetu zwizkw zawodowych przymusowych i ze znacznie wikszego zrzeszen terytorialnych. Ukada si budet od dou w gr. Jednostk budetowania stanowi wojewdztwo; zasad jest, e dochody pewnego wojewdztwa z budetu spoecznego przeznaczone s na potrzeby tego wojewdztwa, na jego wasne potrzeby. Projekt budetw obu samorzdw ukada komisja skadajca si z siedmiu czonkw; prezesowie obydwch Wielkich Wydziaw i po jednym delegacie (z wyboru) od kadego Wydziau, tudzie trzech wojewodw wyznaczonych przez zjazd wojewodw. Projekt ten przedstawia si do uchwalenia sejmowi spoecznemu. Minister finansw ma prawo wgldu w przygotowany projekt i moe zaoy protest, gdyby sdzi, e
99

rwnowaga budetowa moe by naruszona. Natenczas Wielki Wydzia gospodarczy deleguje dwch znawcw (skdkolwiek) i ministerstwo dwch (rwnie bez ograniczenia wyboru czymkolwiek) a ci czterej dobieraj sobie pitego. Wysadzona w ten sposb komisja rozstrzygnie zachodzce wtpliwoci i wskae gdzie i w czym wydatki zmniejszy. Orzeczenie jej obowizuje tylko na jeden okres budetowy. Rwnoczenie ministerstwo finansw ukada projekt budetu rzdowego, ktry bdzie przedstawiony do uchwalenia sejmowi ziemskiemu. Tu ma prawo wgldu prezes Wielkiego Wydziau gospodarczego, a gdyby mniema, e rwnowaga budetu jest zagroon, nastpi wybr komisji cakiem analogicznie, jak powyej. Kady z sejmw ma prawo do poprawek w budecie; lecz nie moe wstawia wydatkw nowych, ani te podwysza oglnej sumy budetu. Z zestawienia budetw wynika, jaki procent dochodw skarbowych wypada na dwa lata rzdowi, a jaki samorzdom. (Komentarz: jasiek z toronto po raz kolejny autor udowadnia nieznajomo kwestii budetu narodowego. Skoro skarb pastwa ronie z kadym miesicem, gdy produkcja narodowa nie bdzie wstrzymywana kredytem finansowym, a wic skoro rosa bdzie produkcja to si rzeczy dochd narodowy rosn bdzie wprost proporcjonalnie do do niej, gdy musi by zachowana rwnowaga pienidzy i dbr wytworzonych przez Nard.) Pobr podatkw jest spraw rzdow. System potrzebnego do tego aparatu urzdniczego musi jednak otrzyma aprobat sejmu ziemskiego. Administracja podatkw podlega ju ministrowi. Podatki wpywaj z gmin i powiatw do urzdw podatkowych w miastach wojewdzkich. Rada wojewdzka ma prawo dokona kontroli przez wyznaczonego do tego delegata. W kadym miecie wojewdzkim nastpuje rozliczenie procentowe, ile z wpyww podatkowych przechodzi do kasy wojewdzkiej, reszta za pozostaje do dyspozycji ministra finansw. Kancelaria wojewody dokonuje rozdziau pomidzy zwizki zawodowe i powiaty; rady powiatowe odsyaj gminom ich nalenoci. Klucz do rozdziau uchwala si co dwa lata w radach wojewdzkich i w radach powiatowych. Pod wadz ministra skarbu pozostaj poczty, telegrafy, linie kolejowe, przychodzce przez wicej ni dwa wojewdztwa. Naley dy do tego, by wszystkie inne koleje elazne zamieni w przedsibiorstwa prywatne. Bdzie o to trudno, tote ministerstwo bdzie na dugo jeszcze obarczone

nadmiarem kolei i kolejarzy. Pomimo to nie mona dopuci do osobnych ministerstw kolei lub poczt; nie uwzgldniajmy tych miesznoci! Byy to prezenty dla drugorzdnych politykantw,. Nam chodzi o znawcw. O wiele wiksze jest prawdopodobiestwo, e szefami poczt i kolei w ministerstwie skarbu zostan znawcy. Zarobkowe autobusy, automobile, telefony i radio pozostawmy wolnej konkurencji prywatnej przedsibiorczoci. Cay ich personel musi skada si z czonkw zawodowych organizacji przymusowych (najlepiej wprost z cechw), a zatem bdzie chrzecijaskim i polskim. Gdyby koleje pastwowe lub poczta daway deficyt trzeba by mechanizmy te przekaza prywatnym przedsibiorstwom. Niedawno temu kwitna instytucja nielegalna frachciarzy, ktrzy posyki pocztowe zaatwiali taniej i szybciej ni urzd pocztowy; prywatne za linie autobusowe zamykano dlatego, poniewa robiy konkurencj kolejom pastwowym; a zatem oba te dziay przewozu mogyby by tasze, a jednak dochodowe. Jeeli nie przysparzaj pastwu dochodu, po co pastwo nimi si zajmuje? W okolicznociach szczeglnych (mobilizacja) moe cay przewz by zmilitaryzowany w cigu jednej doby. Funkcjonariusze pocztowi i kolejowi nie s urzdnikami pastwowymi, ich biura nie s bynajmniej urzdami. Wszyscy s przymusowo czonkami wasnych ubezpieczalni i wasnych zrzesze emerytalnych, ktre s instytucjami prywatnymi. Ustanawianie taryf kolejowych i pocztowych naley do ministerstwa. Wielki Wydzia gospodarczy wyraa jednak sw opini przed kadym sejmem spoecznym o taryfach tak pastwowych, jako te przedsibiorstw prywatnych. Przejdmy do najlepszego klienta ministra skarbu, jakim jest ministerstwo wojny. Zbytecznym byoby wywodzi, e naleyte wyposaenie armii stanowi pierwsz trosk pastwa i najpierwszy obowizek spoeczestwa. Od do dawna omawianym bywa zagadnienie, czy nie naleaoby powrci do wojsk ochotniczych, werbunkowych, do onierza zawodowego. Przemawia za tym wiele danych, lecz zachodzi pewne ryzyko: kto by si spni z przeprowadzeniem tej zmiany, byby panem nad wszystkimi! Werbunek ochotnikw wydaby co najwicej czwart cz armii dzisiejszej. Dobrze byoby, eby si zmniejszyy procentowo wszystkie armie wiata, lecz wszystkie, nie wyczajcjaposkiej. Powtarzam, e miaby wszystkich w rku, kto by si spni z przeprowadzeniem tej zmiany.
100

Natomiast za postanowieniem powszechnej obowizkowej suby wojskowej przemawia wzgld na wyrobienie obywatelskie. Obowizek stanowi w cywilizacji aciskiej pomost do nabywania praw. Z tego wzgldu instytucja powszechnej suby wojskowej posiada wielki walor moralny. Gdy run pastwa zbjeckie, mona bdzie liczy na pokj dugotrway. Prawdopodobnie wzajemne konwencje wojskowe zezwoliyby te na znaczne oszczdnoci. Historia poucza, e armia danego pastwa musi by do liczn, by obsadzi granice. Musi by zachowany stosunek midzy rozlegoci granic a iloci wojska, co bywa nieraz problemem nader cikim. Uboga, bardzo uboga Polska, ma granice dugii na to nie ma rady. Wojna zamienia si w maszynow. Staego onierza pod broni wystarczy ilo stosunkowo nieznaczna; z nieduych kadr wystawia si w cigu szeciu tygodni olbrzymie armie. Koszty utrzymania onierza podczas pokoju mog opada, lecz bd rosy koszty sprztu. Nacisk spoczywa coraz bardziej na inynierii wojskowej, w ktrej dokonuje si specjalizacja na coraz wicej rodzajw. Wielu technikw zapragnie si powici inynierii wojennej. W pierwszych latach po zakoczeniu ninijeszej wojny wojsko bdzie si zdawao niepotrzebnym, bo nic nie bdzie grozi pokojowi. Przygotowanie jednak sprztu i wojskowej inynierii wymaga tyle czasu, i tego nie bdzie mona zacz do wczenie. Ze spraw armii czy si sprawa przemysu wojennego, porednio dotyczca caego tzw., grubego przemysu. Pastwo okazao si fabrykantem nader lichym, nie umiejcym kalkulowa, nie celujcym w towaroznawstwie, a czy mona mie nadziej, e fabryki sprztu wojennego stanowiyby wyjtek? Inynieria polska ma przed sob wielkie zadanie, eby polski sprzt wojenny pochodzi z polskich fabryk. W sprawach wojskowych trzeba bdzie przyj za prawido, eby czasu pokoju nie byo generalissimusa, adnego wodza. Dopiero w chwili stanowczej, na bezporedni potrzeb wojenn, zamianuje go Gowa Pastwa. Oby miny przynajmniej trzy pokolenia do najbliszej takiej nominacji. Ministerstwo wojny jest jedyn dykasteri, w ktrej posady maj zajmowa oficerowie. Liczni znajd umieszczenie przy sprzcie i przy intendenturze; wielu inynierw wstpi do wojska dla takich posad wanie. Rozumie si samo przez si, e w caej armii i we wszystkich jej odgazieniach bd zajci sami tylko Polacy chrzecijanie. Rozmiary i zakresy prac ministerstwa wojny bd zaleay od wielu zmian jakie nastpi po wojnie. Nowa mapa winna by nakrelona w ten sposb, i

bymy mogli przystpi powanie przynajmniej do jakiego wstpnego rozdziau pacyfizmu. Z tym ideaem ma si rzecz podobnie, jak z parlamentaryzmem. Narobiono gupstw, nie umiano znale waciwej metody, a gdy robota sza skutkiem tego na marne, wysnuto wniosek, e to si zrobi nie da. Polska bdzie musiaa zaj si tym problemem powanie, moe nawet wypadnie jej stan na czele ruchu pacyfistycznego. My bowiem potrzebujemy po tylu wojnach i klskach przynajmniej stu lat pokoju na ziemiach polskich, eby wykolejony nasz rydwan wprowadzi na nowo w koleiny cigoci historycznej. Im wicej Polska pozyska warunkw do potgi, tym bliszym bdzie jej ten wielki problem, mieszczcy si bezwarunkowo w istocie etyki totalnej, w ideaach cywilizacji aciskiej. Nie dozwlmy miesza pacyfizmu z antymilitaryzmem. Najgorliwsze zabiegi i pokj nie zwalniaj z obowizku, eby posiada potn armi. Potga Polski zawis bdzie od dugoci jej wybrzey morskich. Zagadnienia polityczne cz si cile ze sprawami wielkiego handlu midzynarodowego, a ten dostpny jest tylko tym, ktrzy maj dogodny dostp do oceanw. W naszym czasach kady dyplomata powinien zan si na tych sprawach, a minister spraw zewntrznych powinien by zarazem ministrem handlu. Gdyby nie komplikacje handlowe, ministerstwo byoby dzi atwizn, gdy wyjtkowo tylko mog powsta wtpliwoci co do polityki zagranicznej w zakresie cile politycznym. Natomiast interesy gospodarcze komplikuj si coraz bardziej. Mwi si duo o samowystarczalnoci, a w rzeczywistoci popadamy z roku na rok w coraz wiksz wzajemn zawiso. W ministerstwach spraw zewntrznych sucha si caraz czciej, co powiedz wielcy kupcy i przemysowcy. Oby nam ich nie zabrako! W kadym razie ministerstwo to (jeeli chce spenia swe zadania) bdzie musiao pozostawa w staej cznoci z Wielkim Wydziaem samorzdw gospodarczych. Prawdopodobnie powstanie z tego jaka nowa instytucja, ktrej zakres trudno dzi przewidzie. Handel wewntrzny nie potrzebuje adnego ministerstwa wobec kompetencji zawodowych zwizkw kupieckich. Generalne konsulaty bd znaczyy wicej od ambasad. Obecne formy uprawiania polityki zewntrznej s ju przeytkami, i to od do dawna. Nikt nie bierze na serio tej reprezentacji w czasach, kiedy mona otrzymywa instrukcje z centrali z godziny na godzin, a radiem mona by urzdzi na poczekaniu zlot ambasadorw samolotami. Koniec w ogle starej dyplomacji! Od lat trzydziestu mno si publikacje, wprowadzajce nas w te warstwy. Publikowane coraz czciej raporty dyplomatyczne
101

cile poufne (stanowice zapewne dum swych autorw) wzbudzaj wzruszenie ramion, a typow cech dyplomaty stao si, z sobie wcale nie zdaje sprawy z tego, co si koo niego dzieje. Niechaj ustpuj miejsca tym rzeczoznawcom, ktrych dotychczas trzymano na uboczu. W pastwie obywatelskim i autonomicznym ministerstwo spraw wewntrznych staje si apolitycznym; wszystko bowiem, z czego robio si polityk przechodzi na samorzdy, w ktrych rwnie nie bdzie miejsca na polityczne wycigi. Zniknie i przepadnie cay szereg zaj urzdowych, gdy pastwo obywatelskie nie bdc wcibskim, bdzie miao bez porwnania mniej dyend. Przytocz niektre dla przykadu. Obejdziemy si doskonale bez paszportw i specjalnych dowodw osobistych i bez meldunkw itp. Prywatne biura adresowe powstan w kadym wikszym miecie; na og ksika adresowa telefonw oddaje usugi pewniejsze ni chromajce biura adresowe pogmatwanych urzdw ewidencji ludnoci. Meldunki s przeytkiem pastwa policyjnego; kartoteki za podejrzanym wielce co do czystoci intencji rodkiem rzdu zalknionego. Wylegitymowa si mona rozmaicie i jak najdokadniej, nie posiadajc kartonika urzdowego, ktry potrzebny jest prawdziwie tylko do tego, eby do niego doczepiao si kilkaset kancelarii. Przeytkiem jest rwnie zakaz posiadania broni; w pastwie obywatelskim nie bdzie rzdzicieli, ktrzy by dreli przed wspobywatelami. Zakaz ten szkodliwym jest bardzo ze wzgldu na publiczne bezpieczestwo i podtrzymuje niepotrzebnie drugie kilkaset biur. Wolny obywatel wolnego pastwa nie ma prawa posiada broni? Zakaz taki moe wyj tylko od sdu, przy wyrokach w sprawach karnych. Ile roboty dla przerozmaitych urzdnikw przy nadawaniu odznak i orderw! Opinie, wywiady, przewiady i zwiady na wszystkie strony! Pastwo obywatelskie zniesie te igraszki, z ktrych atwo zrobi uytek bardzo zy. Nie bd te potrzebni urzdnicy do regulowania wanej kwestii, kiedy sklep otwiera, a kiedy zamyka i do caego szeregu rwnie powanych zaj. Ministerstwo spraw wewntrznych ma by ministerstwem egzekutywy. Jego obowizkiem wyegzekwowa posuszestwo wszelkim uchwaom wszelkich wadz w caym pastwie, za pomoc korpusu egzekutorw, tj., wykonawcw, urzdzonego paramilitarnie. Byby to korpus z pocztku znaczny (kilka tysicy osb), lecz zmniejszajcy si coraz

bardziej, gdy niepoddawanie si uchwaom i wyrokom bdzie si stawa coraz rzadszym, a wreszcie jakim zjawiskiem wyjtkowym. Korpus egzekutorw musi by rozpostarty po caym kraju, eby w kadej wsi egzekwowa w razie potrzeby wykonanie uchway rady gminnej, zalego podatkow lub wyrok sdu gromadzkiego. Sie ich musi by gsta na tyle, eby mona byo atwo zwoa kilku do wsplnego zabiegu. Mog otrzymywa zlecenia od kadej wadzy, a wykonanie ma by wymuszone jak najprdzej, w zasadzie natychmiast po otrzymaniu zlecenia. Biurokratyzm musi by z funkcjonowania tego korpusu wykluczony. Szczegy urzdzenia korpusu egzekutorw zalee bd od ludzi i okolicznoci. Zadanie jest nieatwe i poczone z nadzwyczajn odpowiedzialnoci, lecz jake wdziczne! Jest doprawdy godne ministra. Korpus ten, raz naleycie urzdzony nie bdzie potem dostarcza ministerstwu duo zajcia. Chodzi o to, eby mechanizm raz zmontowa i dobrze dokrci. A starostwa i starostowie? W tym pastwie obywatelskim brak dla nich zajcia, nie byliby do niczego potrzebni. Usuniemy ich do prowincji, w ktrych prawa obywatelskie bd musiay by ograniczone (o czym w nastpnym rozdziale). Ministerstwo spraw wewntrznych ma bowiem by wadz nad ludnoci niepolsk. Takie s dnie i roboty czterech ministerstw: spraw wewntrznych, zewntrznych, wojskowych i finansw. Kady z nich z osobna jest mianowany, zwalniany lub usuwany przez Gow Pastwa. Odpowiedzialni s przed Gow pastwa i przed sejmem ziemskim. Nie ma premiera. Wsplnym posiedzeniom przewodniczy, kogo do tego wybior, lub te najstarszy wiekiem. Powstanie nowego ministerstwa lub wyznaczenie osobnego premiera bez teki wymaga uchway sejmu walnego. Oto jest rusztowanie proponowanej przeze mnie pastwowoci polskiej. Pozostaje mi jeszce tylko nakry to rusztowanie Gow pastwa. Prezydenta wybiera sejm walny na lat dziewi. Czy Polska ma by republik czy monarchi? Zasadniczo jest to obojtne. Rozmaite okolicznoci przemawiaj za t lub tamt form (bo to tylko forma). Ostatnich trzynacie lat nanioso niemao argumentw przeciwko republice. Monarcha dziedziczny nie bdzie urzdza rozmaitych krtactw, by si utrzyma na naczelnym stanowisku; odpadn krecie roboty wspzawodnikw i podzia upw, rozdzia pastwa pomidzy zwolennikw. Przyzwoito publiczna powrci na swoje miejsce powiadaj sobie Polacy, a to jest argument bardzo
102

waki. Przyby rwnoczenie argument tanioci; wszystkie bowiem fety i festyny wszystkich dworw monarszych w Europie nie kosztowayby tyle, ile wydano w republikaskiej Polsce na publiczne uroczystoci i galwki dwu- i trzydniowe. Byem republikaninem, zrobiono mnie monarchist; moe nie mnie jednego? O republik i monarchi podzielimy si na stronnictwa. Oby jak najprdzej! Jeeli Polska miaaby by monarchi, sejm walny dokona wyboru dynastii. Teraz za zaproponuj co, z czym pozostan prawdopodobnie cakiem osamotnionym: jestem za Piastem. Argumentacja wymagaaby caej broszury. Poniewa pastwo w cywilizacji aciskiej moe by republik rwnie dobrze jak monarchi, temat o krla nie naley do zakresu roztrzsa niniejszego dzieka. Nie myl si zapewne tuszc, e nawet najwiksi przeciwnicy tronw pragn gorco, bymy mogli jak najprdzej spiera si o to i tworzy stronnictwa. Monarchia dziedziczna, raz proklamowana, moe trwa wieki, pki krlowie bd mami godnymi korony; gdy tymczasem co dziewi lat bdzie si powtarza wybr prezydenta, a zatem co dziewi lat kwestia monarchii moe si stawa aktualn. Pozwalam sobie tylko na jedno pytanie: co by powiedziano, gdyby kto zaproponowa cudzoziemca na prezydenta Rzeczypospolitej? Byoby osupienie! Ja za dziwi si, e mona nie chcie cudzoziemca na Gow pastwa na dziewi lat, lecz chcie na doywocie!!! (komentarz- jasiek z toronto - Waciwie jest to gwna wada Polakw, ktrym zawsze si wydawao i wydaje ze obcy lepiej bd rzdzi, czego obrazem jest obecnie tragiczna sytuacja gospodarczo-ekonomiczna.)

XV. WOBEC LITWY I RUSI


Caa ta organizacja pastwa i spoeczestwa, przedstawiona w poprzednich rozdziaach, tyczy si tylko narodu polskiego; lecz nie yjemy w izolowaniu, stanowimy cz Europy, a do jakiego stopnia zwizani jestemy ze wspczesn histori powszechn, wiemy z dowiadczenia; co wicej, nawet we wasnym pastwie jestemy jakby wrd narodw. Normalne poczucie narodowe mieci w sobie prd dorodkowy i odrodkowy; poszukuje si swojej wycznoci od reszty, lecz take cznoci z reszt. Patriotyzm nie pozbawia patrioty poczucia uniwersalizmu; nie ma to zwizku z kosmopolityzmem; nie przeczy si bowiem istnieniu narodw, lecz zachowujc odrbnoci narodowe, marzy si wiele i troch si myli o czym

uniwersalnym, ponadnarodowym. Tak bywa zazwyczaj, co wskazuje, e sprawa znajduje si jeszcze w stanie prymitywnoci; powinno bowiem by przeciwnie; troch marzy a duo myle. Mie w sobie co ponadnarodowego, co historycznie powszechnego, stanowczo trzeba. My niesiemy Europie hasa odrodzenia cywilizacji aciskiej i wprowadzenia etyki totalnej. O tym trzeba myle realnie, a nie marzy; trzeba si liczy z brutalnoci polityczn i dziaa wrd niej, na jej tle bo inaczej nie postpimy ani na krok ku ideaom. Dzieje Polski zaamyway si niestety pod naporem wpyww wschodnich z Litwy i Rusi, a w kocu zawadnli Polsk krlikowie (ydzi) ze Wschodu i dporowadzili wszystko do zguby. Nie wolno nam popa na nowo w te bezdroa. Musimy nasz wschd odsun od wpyww na umysowo polsk i od wpyww na pastwo, dopki cywilizacja aciska nie zapanuje midzy nimi bez zastrzee. Nie brak Litwinw i Rusinw przekonanych o potrzebie cywilizacji aciskiej dla siebie. Nieche si skupi i zorganizuj okoo nas. Letuwini i Rusini musz si zrniczkowa na zwolennikw Zachodu i Wschodu, cywilizacja aciska lub bizantyska czy te turaska; w rezultacie tedy na przyjaci i nieprzyjaci polskoci. Nie wywierajmy w tym kierunku najmniejszego nacisku. Wiadomo, e rwnie midzy nami trafiaj si bizantycy i gowy zmoskwiczone, turaskie wedug wzoru rosyjskiego. Byoby podanym, eby si zorganizowali jawnie, jako przeciwnicy acistwa. Niechby naladowali przykad poplecznikw cywilizacji ydowskiej (ydw i socjalistw), ktrzy s zorganizowani tak wietnie i nie krpuj si niczym. Trzeba tylko uwiadamia najszersze warstwy, e kady naley do pewnej cywilizacji i e to musi pociga za sob pewne skutki. Socjalici zostan oczywicie przy ydach, lecz szeregi ich przerzedziyby si moe, gdyby sobie zdali jasno spraw z zagadnienia cywilizacyjnego. Czy znalazoby si za duo Polakw zdecydowanych by jawnie bizantycami lub turacami. Moe przez uwiadomienie cywilizacyjne wzmacniayby si wanie hufce acinnikw. Cay ogrom trudnoci, przez jakie przechodzi Polska, pochodzi std, e pastwo nasze byo i bdzie (na dugo przynajmniej) tak niejednolitym pod wzgldem cywilizacji. Tylko sama jedna cywilizacja aciska stanowi u nas si dorodkow; odrodowych jest a trzy: bizantyska, turaska i ydowska, a wszystkie trzy dziaajce na szkod pastwa polskiego. Wi si z tym odrodkowe dnoci polityczne do zakadania wasnych pastw. Republika ukraiska
103

niemieckiego wyrobu sporzdzona zostaa sztucznie w pokoju brzeskim w r. 1917, a gdy zaraz niemal przypado jej zanikn, Pisudski uwzi si, by j wskrzesi. Nie powiodo si. Gdy atoli na chwil rozpostara si na nowo hegemonia niemiecka, toczy si po widnokrgu politycznym znowu Ukraina. Z niemieckich te gw wywodzia sie republikaska Letuwa, lepiej uposaona od losw ni tamta, bo cieszca sie poparciem take Rosji. Nie brak doktrynerw, przekonanych, e odrbno jzykowa stanowi zmian odrbnej narodowoci, a zatem dostateczn racj niepodlegoci politycznej. Tyle pastw, ile jzykw. Moe wic ustanowi z filologw trybuna midzynarodowy, eby rozstrzyga, ktrzy maj osobne jzyki, a ktrzy tylko narzecza? Kryterium za jakie? Leksykograficzne czy gramatyczne? Westfalczyk a Styryjczyk nie rozumiej si wzajemnie nic a nic; natomiast Polak a Rusin rozumiej si doskonale. Jake obracaj si w niwecz wszelkie rozumowania filologiczno-polityczne! Chorwaci s odrbnym narodem, chocia jzyk maj wsplny z Serbami. Odrbny jzyk posiadaj Flamandowie, Normandczycy, Bretoczycy, Walijczycy, Szkoci, Prowensalowie, niemieccy plattdeutsch itd., itd.. Za duo byoby pastw w Europie i za drobne; adne z nich nie zdoay wystawi armii na ochron swej niepodlegoci. Zamiast kombinowa na prno (gdy na pewno bez stanowczego, niewtpliwego wyniku) ile jest narodw w Europie, zastanwmy si raczej, czy nie ma rozmaitych rodzajw niepodlegoci. Niepodlegoci s rozmaite szczeble; cakowita polega na prawie wypowiadania wojny innym. Niegdy posiada tak zupen niezawiso polityczn i odpowiedzialno kady niemiecki Reichunmittelbare. Jeszcze dawniej kady rycerz, bdcy wacicielem ziemskim, mg wojowa do woli z ssiadami, mg ukada koalicje, zwiera rozejmy i stawia warunki pokoju. Tak byo w Burgundii i we Francji i w Niemczech. Ograniczaa to treuga Dei, propagowana przez Koci od XI wieku, ale dopieru Landfriedem cesarza Maksymiliana zakoczy z kocem XV w., ten okres nadmiaru i zbytku niepodlegoci. W Polsce tego nie bywao. Niepodlego przysugiwaa tylko caemu pastwu w osobie krla. Potem ksita dzielnicowi przyswoili sobie niepodlego nieograniczon, a staa si udziaem ksitek tuzinkowych, spragnionych wojen dla upw. Jeszcze wczeniej rozptao si to na Rusi, gdzie najdrobniejszy nawet Rurykowicz posiada prawo wojny i pokoju, a nie byo midzy nimi adnej hierarchii; tytu wielko ksicy powsta bowiem dopiero w Suzdalszczynie: w Polsce skoczya si zupena niepodlego ksit z przywrceniem

krlestwa. Pozostae dzielnice mazowieckie utraciy prawo wojowania na wasn rk. Ksi, bdcy hodownikiem, traci bowiem t najwysz cech niepodlegoci i mg wojowa tylko za zezwoleniem (czsto z nakazu) swego zwierzchnika lennego. Cakowita niepodlego przysugujca najdrobniejszemu nawet z drobnych pastewek, stanowia powane niebezpieczestwo dla spoeczestw; zagraajc bez ustanku yciu i mieniu. Tote wszdzie pojawiy si dnoci do odebrania niepodlegoci wszelkiemu drobiazgowi; sympatie ogu stany po stronie pastw dynastycznych, jak najrozleglejszych. W Polsce idea narodowa oddaa niezmierne usugi rozwojowi cywilizacyjnemu, czc dzielnice nie w imi dynastii, lecz w imi narodu. Nie jest wic podanym, eby niepodlego polityczn posiaday obszary zbyt mae. Nie jest to korzystnym przede wszystkim dla nich samych, choby ze wzgldu na koszty utrzymania takiej niepodlegoci, z odpowiedni armi itp. Tote pastewka takie uciekaj si do ogaszania neutralnoci, a zatem same zrzekaj si prawa wojny i pokoju. Neutralno jest bd co bd okorojeniem niepodlegoci. Robi sie to dla zachowania pokoju, lecz dowiadczenie wykazao, e si celu nie osiga. Nie ma rady; kto chce by zupenie niepodlegym musi posiada armi, jak najliczniejsz oczywicie i jak najlepiej uposaon, a zatem przerastajc siy i moliwoci maego pastwa. Niedogodnociom i niedostatkom takiej niepodlegoci zapobiega si przez spki dwch lub wicej pastw, znajdujcych si w podobnym pooeniu. Bywaj unie personalne, realne, federacje i sojusze wieczyste ze staymi konwencjami wojskowymi. Zwizane takimi umowami pastwa porczaj sobie wzajemnie, e pomidzy sob nie skorzystaj z prawa niesienia wojny. Niepodlego staje si o tyle niezupena wewntrz zwizku, a na zewntrz przysuguje tylko caoci, caej spce. W najnowszych czasach poczy spki pastwowe powstawa nie tylko przez czenie si drobniejszych, ale te przez rozpadanie si olbrzyma na jego historyczne czci skadowe. W taki sposb powstay obok Wielkiej Brytanii jej dominia. Stanowi one niewtpliwie pastwa niepodlege, gdy kade z nich moe umow z Wielk Brytani wypowiedzie jak najlegalniej. Zakres swobody w kwestiach wojny okrelony jest w umowach. Dominia zwizane s sojuszami zaczepno-obronnymi, kady ze wsplnikw staje za wszystkich i wszyscy za jednego ale za kadym razem trzeba spraw wpierw omwi. Korona angielska nie ma prawa narzuci dominiom wojny. Ograniczenie niepodlegoci polega na tym, e
104

nikt ze wsplnikw nie moe czy si ornie z nieprzyjacielem ktregokolwiek drugiego wsplnika. Stany Zjednoczone Ameryki Pnocnej skadaj si z pastw odrbnych, niepodlegych, ktre atoli zrzeky si praw niepodlegoci w materiach wojny i pokoju na rzecz wsplnego im wszystkim prezydenta i otaczajcych go centralnych instytucji politycznych, rwnie wszystkim stanom wsplnych. Obecnie szerzy si tendencja, eby jak najwicej pastw zrzekao si pewnych dziaw swej niepodlegoci na rzecz spek pastwowych. Jak zawsze przy spkach, warunki mog by najrozmaitsze, tyczce si wojska i wojny, ce, paszportw itp. Unia polsko-litewska bya nie tylko personaln; naleay do niej stay sojusz i dwie konwencje: wojskowa i monetarna. Bya zwizkiem znacznie luniejszym od tego, co dzi zowiemy federacj, a ktra wymaga wsplnoty wojska i skarbca. Te miaa Litwa odrbne i a do r. 1791 stanowia niewtpliwie osobne pastwo, ograniczone w niezawisoci swojej tylko o tyle, i nie moga prowadzi wojen na wasn rk, i W. Ksicia musiaa wybiera wsplnie z Polsk i wsplna bya moneta. Nie podlegaa jednak Polsce ani w tych dziaach; posiadaa gos rwny na decydujcym wsplnym sejmmie walnym. Polityka polska polegaa na deniu, eby na rwninie sarmackiej nie byo wojen i dlatego starano si w rozmaity sposb rozszerzy zwizek prawnopolityczny nawet na Moskw lecz okazao si to utopi. Za naszych czasw wiod do cilejszych zwizkw z ociennymi sojusze zaczepno-odporne, konwencje wojskowe, wsplno obszaru cowego itd. Ukadami rozmaitej treci kroczy si od konwencji do konwencji, zrzekajc si wzajemnie niepodlegoci w pewnych dziaach. Wszelkie inne drogi s ju dzi przestarzae. Nie wymaga si nigdy jakiej oglnej konwencji ustawodawczej. Kade z pastw Stanw Zjednoczonych Pnocnej Ameryki posiada wasne ustawodawstwo, nie tylko odmienne od stanu ssiedniego, lecz nieraz z nim nawet sprzeczne. Podobnie dominony angielskie posiadaj wasne prawodawstwa. Ten rodzaj niezawisoci, prawo rzdzenia si prawem wasnym, stanowi cech niepodlegoci gbsz, ni prawo wojowania. Okrelmy to na przykadzie fikcyjnym. Gdyby zrobiono z Polski nowy dominion angielski, nie uwaalibymy tego wcale za utrat niepodlegoci. Utrata prawa wypowiadania wojny na wasn rk byaby wynagrodzona zapewnieniem nam obrony przez W. Brytani i wszystkie jej dominiony. Trzeba

by dopiero rozlicza i rozstrzsa czy sia Polski zmniejszyaby si przez to, czy te powikszyaby si. Pastwa zrzekajce si wzajmnie prawa uprawiania na wasn rk polityki zewntrznej, zwikszaj przez to swe siy na zewntrz. Tak poucza indukcja historyczna. Gdyby caa Europa moga mie dobrowolnie jedno wsplne ministerstwo spraw zewntrznych i wspln armi, nie istniayby adne wtpliwoci co do hegemonii rasy biaej nad wszystkimi czciami wiata. Wzajmne czciowe wyrzeczenie si niepodlegoci bywa najlepszym sposobem ubezpieczenia jej. Zrzekajc si zupenej swobody w zawiadywaniu swymi sprawami zewntrzynymi nie jest tedy ani ciko, ani te upokarzajco. Zupenie inaczej ma si rzecz w dziedzinie spraw wewntrznych; tu kade nawet najmniejsze ograniczenie mieci w sobie znami podlegoci. Nie ma nic gorszego, jak nie mc si rzdzi wasnymi prawami. Od podlegoci politycznej gorsza jest podlego spoeczna. Podczas gdy cele i rodki polityki zewntrznej dadz si stosunkowo atwo uzgodni, uzgodnienie wewntrznej przy rozmaitoci stosunkw spoecznych przedstawia trudnoci nieprzezwycialne. Jeeli dwa narody maj mie wspln polityk zewntrzn, a wic take wspln armi, a zachowa niepodlego spoeczn, natenczas powstaje autonomia. Dla wielu spoeczestw jest to jedyna moliwa forma niepodlegoci. Co wicej, autonomia w pastwowoci wsplnej stanowi dla strony sabszej ocalenie. Rwnie dla strony silniejszej kryje si nieraz zysk jak najwikszy w tym, e sabszej przyzna autonomi. Korzyci, odniesione dla polskoci przez Agenora Gouchowskiego miay si nastpnie okaza nie mniej korzystnymi dla Austrii. Gdyby si za utrwalio dzieo Wielkopolskiego, byby wstrzymany wzrost potgi Prus. Spki pastwowe w poczeniu z autonomi ot rozwizany problem, jak nadawa niepodlego wszystkim narodom. Nard drobny, upierajcy si przy pastwie wasnym, odrbnym, moe doprowadzi atwo do tego, i straci wszystko. Na tej podstawie ma si oprze nasz stosunek do Litwy i Rusi. Pojmowalimy ten stosunek zawsze idealnie. Unia horodelska, przyjcie do rodw i herbw, nadanie polskich praw obywatelskich; na Rusi za rwnouprawnienie schizmatykw z katolikami, uwolnienie od jarzma tatarskiego, robienie szlachty z kozakw, potem wsplny front przeciw Moskwie i opieka nad rozwojem jzyka literackiego (pisownie fonetyczna) i dwa hasa: za nasz i wasz wolno i wolni z wolnymi rwni z rwnymi.
105

Braterstwo Polski, Litwy i Rusi ma dawa przykad caej Europie! Od r. 1386 tkwi w nas ten idea, ktremu zostaniemy wierni nawet wrd katastrof porozbiorowych. Kady inteligentniejszy Polak lubia duo mwi na ten temat, a mwi z najgbszego przekonania, z caego serca i najszlachetniejszym zapale, chocia go z tamtej strony nikt nie sucha. Czy nie na tym schodzia modo? Nagle spad nam na gowy okrzyk wojenny z Litwy. Osupielimy. atwiej byoby nam zrozumie, e soce zaczo na nowo kry koo ziemi, ni poj, e Polak moe uchodzi za wroga braci Litwinw. Jak wytumaczy historycznie tak monstrualno? Nasza ekspansja ku Wschodowi pochodzia od unii z Wielkim Ksistwem Litewskim, ktrego 2/3 obszaru stanowiy ziemie ruskie. Przez Litw rozumiano cay obszar pastwowy, ktry przez pewien czas siga a po Wiazm, Briask. Potem utaro si nazywa Litw te kraje, ktre stanowiy Wielkie Ksistwo Litewskie w latach 1569-1791. Wyraz Litwa by wic pojciem geograficznym i politycznym, lecz nie etnograficznym. Litwinami nazywano wszystkich mieszkacw tego pastwa, a jzyk biaoruski uchodzi za litewski i tak nazywany stale w rdach. W dziejach Litwy o Litwinach gucho! Paradoks? Tak w pierwotnym znaczeniu tego wyrazu, gdy zdanie powysze wydaje si czym przeciwnym zdrowemu rozsdkowi, a jednak zawiera prawd. Chodzi o Litwinw etnograficznych. Aeby unikn wielu nieporozumie, nazwijmy ich tak, jak si sami nazywaj, Letuwinami. Zdanie paradoksalne bdzie brzmiao w tekcie poprawionym: W dziejach Litwy o Letuwie gucho (wszake Letuwa bya zaledwie czstk Litwy). Kiedy Jagieo koronowa si na krla Polski, dynastia bya ju zruszczona i nie letuwski jzyk wnosili z sob do Polski, lecz biaoruski. Witod, chrzczony i po katolicku i po prawosawnemu, dodawa sobie zawsze we wszystkich dokumentach swe ruskie imi Aleksandra. Pielgnowali jzyk letuwski tylko ksia polscy dla katechizacji i kaznodziejstwa. A do koca XVIII wieku nie wydaa Letuwa ani jednego autora wieckiego. O jzyk swj zgoa nie dbali. W przedmowie do letuwskiego przekadu Postylli Wujka (1599) znajdujemy narzekania, e Litwini lekcewa swj jzyk. Statut litewski XVI w., spisali sobie po biaorusku i ten jzyk pozosta a do koca urzdowym. Nigdy nie odezwa si ani jeden gos, e mona by zrobi urzdowym jzyk letuwski. Gdyby nie unia z Polsk, byoby wszystko zruszczyo si w prawosawiu i w Kirylicy. Natomiast nikt nigdy ich nie polonizowa. Szkolnictwa pastwowego za

owych czasw nie byo. Nie ma ani jednego wypadku polskiej imigracji gromadnej, zorganizowanej. Wadcy letuwscy sprowadzali zaogi polskie za swe grody, a w wieku XVII przyjmowano chtnie dzierawcw z Polski, eby zaprowadzili postpowe rolnictwo. Chopa polskiego sprowadza rzd litewski kilkakrotnie, lecz nie na letuwskie obszary, tylko do Witebszczyzny i Smoleszczyzny. Letuwini nie polszczyli si, natomiast cofali si bez ustanku przed ywioem etnograficznym biaoruskim i cofaj si dotychczas. W dziejach porozbiorowych zacieniay si coraz bardziej wzy pomidzy Polsk a Litw. Mionictwo Litwy stao si jakby warunkiem polskiego patriotyzmu. Litwa staa si rozkosz poetw polskich. O wszystkich najwybitniejszych pisarzy letuwskich XIX w., mona si spiera, czy byli Letuwinami czy Polakami. W powstaniu 1863 r., braa Litwa ywy udzia, najbardziej a i najduej mud. Nastaje okres ruchw ludowych w Europie, co w kocu (z opnieniem) dotaro te na Litw. I wtedy nagle wszystko si zmienio. Szlachta miaa rce skrpowane (o ile nie przebywaa na wygnaniu na Sybirze). Ruch ludowy letuwski rozbudza si pod opiek rosyjskiego czynownictwa i rosyjskiej szkoy. Nie tylko nie by oparty o aden historyzm, lecz w przeciwiestwie wiadomym (jedyny przykad na wiecie!) do wasnego historyzmu, nawet z jawn do niego nienawici. O Letuwinach mona powiedzie, e oddali si nihilizmowi historycznemu. Natomiast patriotyzm letuwski zacz by moskalo-filskim, a wic antypolskim. Stali si niesychanie zaborczymi. Kto tylko z Polakw rodzi si w granicach W. Ksistwa Litewskiego, uchodzi w ich oczach za spolszczonego Letuwina, poczynajc od samego Mickiewicza. Dlatego te, ilekro chodzi o ciso, musimy odrnia Letuw od Litwy. Nie spierajmy si z nimi, e Mickiewicz nie by Litwinem. Owszem, by Litwinem, lecz nie Letuwinem, a jzyka letuwskiego nie zna ani na jot. Za co oni nas nienawidz? Przyparci do muru przyznaj, e nigdy od nas nie doznali niczego zego, lecz owiadczaj, e z koniecznoci musz budzi przeciwko nam nienawi i izolowa si od nas, bo inaczej zalaaby ich kultura polska. Zapewne zmieni si to i kiedy szczliwsze pokolenie bdzie si skadao z obywateli obojga narodw (wyraenie moje wasne z r. 1910). Tymczasem atoli, na razie, Letuwini s najzacieklejszymi wrogami Polski. Zawsze, przy kadej sposobnoci, pastwo letuwskie czyo si przeciw nam i z Rosj i z Niemcami; na razie nie ma adnych widokw przypuszcza, eby to si miao zmieni. Pki istnieje
106

odrbne pastwo Letuwa, dopty Rosja lub Niemcy maj zawsze gotowy i otwarty dla nich na ocie teren wypadowy przeciw Polsce. Gdyby Rosja i Niemcy miay popa w bezsilno, Letuwa podmwi Szwecj przeciw nam i zaprosi, by si osiedlia po tej stronie Batyku. Byle nam rzuci kod pod nogi, gotowi bez opamitania szkodzi nawet Letuwie. Pastwo letuwskie musi tedy przesta istnie. adnych uni, adnych federacji. Obszar pastwa letuwskiego powinien ulec prostemu wcieleniu do Polski. Natenczas moe spostrzeemy nareszcie, e to nic innego nie jest, jak znana nam doskonale z historii polskiej mud, zaludniona w znacznej czci przez Polakw. Letuwa bya tu waciwie od pocztku fikcj. Trudno okreli do jakiej cywilizacji naley Letuwa. By moe, e posiada jak wasn odrbn i archaiczn, podobnie jak jzyk. Wiadomoci nasze o tym ograniczaj si do dainw, przeuwanych od czasw Brodziskiego, a nie opracowanych jeszcze krytycznie. O letuwskim prawie zwyczajowym, zwaszcza o spadkowym, o ich etyce ekonomicznej, o szczeblu wyksztacenia religijnego, o ssiedztwie a pokrewiestwie w osadnictwie itp., nie wiemy nic. S to zagadnienia o pierwszorzdnej doniosoci naukowej w kraju, w ktrym s okolice, gdzie uywa si pugw i wozw, w ktrych nie ma ni kawaka elaza. Przypuszczam, e w Wilnie powstanie powane polskie stowarzyszenia celem badania kultury letuwskiej (nie w literackim rozumieniu tego wyrazu), a bdzie mie czonkw zapewne po caej Polsce. Kultura wspczesnej inteligencji letuwskiej jest czym zupenie nowym a stanowi letuwsk odmian moskiewskiej, now czstk cywilizacji turaskiej. Z letuwsk cywilizacj nie ma to najmniejszego zwizku, lecz zwizek taki moe si wytworzy. Lud czsto przejmuje si rodzajem cywilizacji wyznawanej przez inteligencj. Wypadek taki moe si zdarzy Letuwie tym atwiej, jeeli si okae, e rodzima jej cywilizacja jest przestarza i jeeli j lud pocznie opuszcza. Archaicznej swej kultury lud nie zdoa przysposobi do nowoczesnych wymaga ycia zbiorowego, jeeli mu drg nie obmyli inteligencja. Wyania si tu pewna misja Polakw wobec ludu mudzkiego. Zway naley, e wcielenie mudzi (zwanej Letuw) do Polski wyrwie lud tamtejszej z izolacji. Kto wie czy w nastpnym pokoleniu nie bdzie ju za pno na studia, o ktrych tu mwi. Zapewne, e lepiej byoby utrzyma nienaruszon kutur letuwsk na mudzi: najlepiej i najprzyjemniej. Oby to nie byo utopi! Przyjrzyjmy si teraz Rusionom. Rusini nazywaj si obecnie po rusku Ukraicami. Nam nic do tego; ale te im nic do tego, e po polsku

nazywaj si Rusinami, bo tak ich zowiemy od tysica lat. Patronimicum Rusin oznacza potomkw Rusw skandynawskich. W Prawdzie Ruskiej przedstawiano w Nowogrodzie W. Rusinw sowiaskim tuziemcom. Do ziemi Lachw (mniej wicej wojewdztwo lwowskie) przybyli ruscy zdobywcy w r. 988 i dziki temu chrzecijastwo pojawio si tam najpierw w obrzdku bizantyskim. Rusini ograniczali sie dugo do zag na grodach, do czci dworzan i niewielu popw; dopiero w drugiej poowie XIII w., (po wielkim najedzie mongolskim) nastao osadnictwo ruskiego ludu rolnego. Od zdobywcw i panw swych Rusinw przyj ich nazw cay kraj i wszystkie ludy wschodniej Sowiaszczyzny. Na ziemi Lachw (zwanej pniej Rusi Czerwon) powstaa polska struktura spoeczna i lud ruski dostosowa si do niej. Podobnie autochtonami jestemy w Chemszczynie (tam byy grody Czerwieskie). Sowiaszczyzna wschodnia naley dotychczas na og do cywilizacji turaskiej, w ktrej idea narodowa jest zasadniczo nieznana. Podlegajc jednak wpywom zachodnim, zwaszcza polskim, przyswajano sobie tu i wdzie, w rozmaitych czasach, w rozmaitych krajach Rusi, poczucie narodowe. Po raz pierwszy na przeomie XVI i XVII wieku. Ruch ten dobiega zaledwie do poowy XVII w., na pnocy, wytwarzajc nard rosyjski (omonosow i Derawin). W poowie za XIX w., ozwaa si odrbno narodowa ruska w dawnej Galicji wschodniej zmierzajc do cznoci narodowej z Kijowem, potem za marzc o jednoci narodowej od Sanu a do Morza Azowskiego. Nie naley do dziejw narodowoci ruskiej ani kozaczyzna, ani hajdamacczyzna, koliszczyzna, ni przedsiwzicie polityczne Mazepy. Wojny kozackie miay cech cywilizacyjn turask, spoeczn, ekonomiczn, wyznaniow, lecz nie narodow. Nigdy kozaczyzna nie nabya poczucia narodowego, zburzya za dzieo ostrogskie. Inteligencja ruska, pena wstydu z powodu bezecestw popenianych w wojnach kozackich, ktrym ton nadawa najgorszy motoch, zacieraa za sob wszelkie lady jakiegokolwiek zwizku z kozaczyzn i rzucaa tumnie prawosawie, przechodzc nie na uni, lecz na obrzdek aciski. Wtedy dopiero polszczya si Ru poudniowa na wiksz skal, chronic si pod skrzyda kultury polskiej. Hajdamaczyzna i kiliszczyzna byy typowym przejawem cywilizacji turaskiej, stanowicej bd co bd podstaw umysowoci ruskiej. Rusini lubi je idealizowa i wmawiaj w te ruchy zbjeckie podoe narodowe. Wydawano nawet czasopismo patriotyczne pt: Hajdamaka. Znowu dowd jak
107

turaszczyzna stanowi w ich dziwnej mieszance cywilizacyjnej pierwiastek najsilniejszy; lecz na turaszczynie narodowo si nie tworzy. Mazepistwo bywa rozdymane przez publicystw ruskich. Pod Potaw byo zaledwie 4.500 Kozakw; og trzyma si cara. Sam Mazepa uoy si w r. 1705 z Karolem XII i Leszczyskim o ksistwo na Ukrainie zadnieprzaskiej, ale potem plan zmieniono. Ewentualne zdobycze miay by przyczone do Litwy i Polski, a Mazepa mia otrzyma ksistwo na pnocy z Witebskiego i Poockiego. Trudno wic uwaa go za patriot ukraiskiego. Ruchowi narodowemu ruskiemu brak cigoci historycznej; wic ata si kozakami, hajdamakami i Mazep, nie oritujc si, jak dalece szkodz tam swej wasnej sprawie. Szacunku tym u nikogo nie pozyskuj i nie wydaj si nikomu potrzebnymi jedynie tylko wrogom Polski, ktrzy uywaj ich czasem do czego, jak si nadarzy okazja. Nie jest jednak jeszcze ukoczony w nauce europejskiej spr o to, czy Rusini nie s tylko Maorusinami, a jzyk ich narzeczem rosyjskiego. Nawiasem dodajmy, e chacho jednak nie rozumie kacapa, podczas gdy rozumie doskonale Polaka. Rusin posiada pewn szczegln cech dla nas niezrozumia musi mu by kriuda, inaczej nie uwaaby si za patriot. Ile w dawnej Galicji narzekali na ucisk, nawet ekonomiczny! Lecz posuchajmy o tym gosu Stefczyka: Polacy maj dostateczn podstaw w statystyce ludnociowej i podatkowej do stawiania wobec Rusinw da znacznie dalej idcych ni to czyniy stronnictwa polskie Przecitne gospodarstwo wocianina polskiego pacio wicej podatkw ni ruskie, mimo e przecitny obszar gospodarstwa wocianina polskiego w Galicji jest znacznie mniejszy ni ruskiego, gdy rozdrobnienie rolne najsilniejsze jest w okolicach czysto polskich, a przy tym na terenach mieszanych Polacy s przewanie wacicielami najmniejszych gospodarstw. W polityce wielkiej Rusini proponuj nam, bymy si wynieli za San; gdybymy to zrobili, byaby im krzywda, emy si nie cofnli za Wisok, potem za Wisok, i jeszcze za Dunajec, a nawet gdzie za Popradem jeszcze by im bya krzywda. Na to nie ma rady. Tych krzywd podamy tu ilustracj arcywymown: Dnia 14 grudnia 1907 r., na posiedzeniu Krakowskiego Klubu Sowiaskiego omawiano stosunki polskoruskie. W dyskusji zabiera gos take obecny na tym zebraniu go sowacki, ktrego nazwiska nie mona byo ogasza ze wzgldu na stosunki madiarskie. Dzi moemy wyjawi, e by nim ks. Blaho, pniejszy

biskup. Przedrukujemy tu dosownie wiadomo o tym ze wiata Sowiaskiego z zeszytu ze stycznia 1908 r. str. 42-44: Go sowacki wzi udzia w dyskusji w sposb mimowolny, ale przez to wanie nadzwyczaj wymowny, a nawet dosadny. Korzystajc z obecnoci gocia, przeprosi go prezes prof. Zdziechowski, eby udzieli Klubowi pewnych wyjanie, zwaszcza w sprawie duchowiestwa madiaroskiego. Go mwi po sowacku i rozumiano go doskonale. Wywizao si wrd posiedzenia intermezzo o stosunkach sowackich, z czego korzystajc redaktor wiata Sowiaskiego i pragnc nawiza do waciwego tematu wieczoru, wystosowa do szanownego gocia Sowaka zapytanie: Co robiliby Sowacy i jak zachowaliby si wzgldem Madiarw, gdyby w caym sowiaskim okoliu byy sowackie szkoy ludowe, gdyby byo pi gimnazjw sowackich, a nadto w madiarskich w miar potrzeby i monoci palarelki sowackie, gdyby w uniwersytecie w Budapeszcie byo siedem katedr sowackich i moliwo dalszych habilitacji sowackich pki nie powstanie osobny sowacki uniwersytet, gdyby cae spoeczestwo madiarskie, posowie i prasa, profesorowie i modzie zgadzao si na utworzenie uniwersytetu sowackiego, gdyby jzyk sowacki by urzdowym w szkole, sdzie i urzdzie, gdyby odbyway si po sowacku rozprawy sdowe; gdyby kada gmina, ktra tylko zechce, moga nie tylko sama po sowacku urzdowa, ale z wyszymi wadzami korespondowa po sowacku; gdyby ogoszenia urzdowe byy i by musiay take po sowacku; gdyby na caych Wgrzech nie mona byo dosta adnego blankietu pocztowego bez sowackiego tekstu obok madiarskiego, gdyby wszyscy urzdnicy pastwowi i autonomiczni w okolicy znali jzyk sowacki, gdyby stowarzyszenia i instytucje naukowo-kulturalne sowackie otrzymyway subwencje od sejmu budzyskiego, uchwalone przez madiarsk wikszo, gdyby prezydent budzyskiego sejmu zagaja sesje nie tylko w madiarskim jzyku, ale te sowackim, a sowaccy posowie przemawialiby tam zawsze tylko po sowacku, nie doznajc o to najmniejszej przykroci, tak, e madiarska wikszo uwaaaby to uywanie sowackiej mowy w parlamencie za proste prawo przyrodzone Sowakw, a sama znaaby jzyk sowacki, i suchaaby tych mw zupenie tak samo, jakby madiarskich; Czy w takim razie uwaaliby Sowacy Madiarw za swych gnbicieli? Zapytanie to wywoao efekt niespodziewany. Go ze Sowaczyzny, przypuszcza, e wyliczono mu postulaty ruskie i pocz tumaczy, e Sowacy nie maj tak wielkich pretensji, e o takich koncesjach
108

mog myle tylko Chorwaci, jako posiadajcy pewne prawa historyczne, ale Sowacy poprzestaliby i byliby zupenie zadowoleni, gdybyi go zabiera si do sformuowania skromnych postulatw sowackich. Nieporozumienie byo widoczne dla kadego, a jake byo ono znamiennym. Na prob, eby odpowiedzia krtko tak lub nie, czy Sowacy uwaaliby Madiarw wrogami i gnbicielami, gdyby posiedli to wszystko, co redaktor wyliczy go okazywa zrazu pewne zakopotanie, bo si obawia, czy to nie jest moe wyszydzeniem dnoci sowackich i znw chcia tumaczy, e Sowacy wcale nie tacy wymagajcyPoproszony po raz trzeci, eby da koniecznie odpowied bezporedni na zadane pytanie, odpar ju troch zniecierpliwiony: Ale w takim razie nazwalibymy Madiarw naszymi brami! Teraz wytumaczono sowackiemu gociowi, e redaktor wiata Sowiaskiego nie wylicza bynajmniej postulatw ruskich, ale tylko to, co Rusini faktycznie posiadaj. Sowak osupia a po duszej chwili powiedzia: W takim razie nie rozumiem Rusinw. Epizod nadzwyczaj znamienny dla psychologii Kriudy. Za daleko trzeba by zbacza, eby wyjania ten stan umysw. Przyjmujemy po prostu pomidzy zaoenia naszych projektw fakt, e Letuwini i Rusini s nam zaciekymi wrogami i e na to nie pomog aden dowody przyjani z naszej strony. Oni nienawidz w nas cywilizacj acisk. Poprzednicy nasi dopomagali z caych si ruchom narodowym letuwskiemu i ruskiemu i dopomogli mu te walnie w wytwarzaniu pimiennictw narodowych. Polskim rzdom w Galicji zawdziczaj Rusini wprowadzenie pisowni fonetycznej i w ogle ukrainizacj szkolnictwa. Ze wszelkich a wszelkich ingerencji w sprawy kulturalne letuwskie lub ruskie trzeba si wycofa. Sami mamy pracownikw dla siebie za mao, nie moemy przeto odstpowa ichnieprzyjacioom. W tym pokoleniu zwrcili si dwa razy ornie przeciw Polsce. S to w pastwie polskim kraje zdobyte i podbite. Stosunek ten jest dla nas bardzo przykry, lecz nie mymy go wytworzyli, a inicjatywa do zmiany nie moe wychodzi od nas. Omieszylimy si ju dosy tym cigym natrtnym wyciganiem rki, o ktr nikt nas nie prosi. Nieprzyjacioom pastwa trzeba odj mono wyrzdzania szkody. Podobnie jak Niemcy i ydzi nie bd mogli Rusini i Letuwini sprawowa adnej funkcji publicznej, nie bd mogli by ani urzdnikami, ani oficerami. Nie bd te mogli posiada broni. Wrogw pastwa nie mona robi rwnouprawnionymi obywatelami. Te rodki zaradcze nale do polskiej samoobrony.

Nie godzi si jednak krzywdzi ich, a zwaszcza nie wolno przeszkadza ich rozwojowi narodowemu; nie trzeba pomaga, lecz przeszkadza nie wolno. Nie wtrcajmy si w ich sprawy! Trzeba obmyle pewn form autonomii dla Rusinw i Letuwinw. Nie mona przyzna autonomii terytorialnej, gdy nie ma takiego wojewdztwa, w ktrym nie byoby ludnoci polskiej. Musimy wic siga do autonomii narodowej. Przyniesie im ona i t korzy, i kady ich rodak, gdziekolwiek mieszkaby, choby w Gnienie, moe do niej przystpi. Nie narzuca nikomu polskoci pod adnym pozorem, ni polskich urzdze. Nie trzeba i nie mona wtacza ich w przymusowe zwizki naszego samorzdu z dwch przyczyn. Nie stosujmy do Letuwy i Rusi adnego przymusu bez koniecznej potrzeby, a zwizki nasze s przymusowe. Nie narzucajmy im naszej organizacji! Ten ustrj wymaga nadto wyszego stopnia owiaty, byby dla nich nieodpowiedni. Wynalezieniem odpowiedniego niechaj si zajm sami. Ani te nie oktrojowa im jakichkolwiek form innych wedug naszego uznania. Niechaj w caym zakresie spoecznym rzdz si sami, jak im si ywnie podoba! Letuwini i Rusini opacaj tylko pastwowe podatki polskie; od zawodowych spoecznych polskich s wolni; z terytorialnych opuszcza si im owiatowe. Poniewa nie chcemy, eby ich narodowe sprawy ulegy jakiemukolwiek przymusowi, ani nawet nie naciskowi, organizacje letuwskie i ruikie niechaj posiadaj cech stowarzysze. Tym samym bd korzysta z pewnej swobody. Niechaj za pomoc wolnych stowarzysze zorganizuj sobie szkolnictwo, lecznictwo, sdownictwo, pras itd., itd., wszystko, co Polacy zaatwiaj za pomoc samorzdw zawodowego i terytorialnego. Zbiera na to fundusze mog w sposb dowolny. Pastwo polskie nie udziela atoli egzekutywy pastwowej ani swoim wasnym stowarzyszeniom. Tym samym trac Rusini i Letuwini prawo do korzystania z instytucji narodowych polskich. Uniwersytet kowieski mog utrzymywa ze swoich funduszw. By moe, e z czasem mgby by fili wileskiego. Tymczasem atoli trzymajmy si rzeczywistoi, z ca jej brutalnoci. Zastrzegamy tedy, e nie bdzie mg by otwarty, pki nie zostanie zwrcone wszystko i naprawione, co zrabowano uniwersytetowi wielskiemu. Profesorami, asystentami itd., mog by tylko poddani pastwa polskiego, a wykady mog si odbywa tylko w jzyku letuwskim (nawet w polskim nie). Poziomu naukowego nie bdziemy kontrolowa; czy jednak dyplomy, egzaminy i stopnie naukowe mog mie znaczenie poza
109

mudzi, o tym orzeka bdzie co pi lat zjazd rektorw polskich uniwersytetw. To samo tyczyoby si w danym razie uniwersytetu ruskiego. Jeeli Rusini lub Letuwini zechcieliby organizowa sobie wasne odrbne sdownictwo, sdy koronne polskie nie przyjmowayby pozww od powodw letuwskich lub ruskich przeciwko letuwskim lub ruskim pozwanym. Gdyby Rusini lub Letuwini ycziliby sobie, eby lecznictwo i szpitalnictwo przyjy cechy narodowe, nie trzeba si sprzeciwia. Pozostawia si jednak im inicjatyw wystpienia z odpowiednim projektem. Rozmiary letuwskiej odrbnoci pozostawia si ich wasnej woli. Sprawy kocielne pozostawia si wadzom kocielnym. Istniej atoli sprawy, w ktrych izolacja niemoliwa, np., sprawy przewozu, drogi. Trudno pozostawi je wycznie na barkach tamtejszych samorzdw polskich! Nie chcc poddawa ludnoci nie polskiej pod zwierzchnictwo zrzesze polskich, oddajemy pastwu, a mianowicie ministerstwu spraw wewntrznych wszystkie sprawy, ktre s rnym narodom z koniecznoci wsplne terytorialnie. W kadym powiecie caego pastwa, gdzie ludnoci nie polskiej znajduje si 10% lub wicej, utrzymuje ministerstwo spraw wewntrznych swj urzd, zwany starostwem. Jest to administracja pastwowa dla ludnoci nie polskiej. Na utrzymanie jej opaca ta ludno osobny podatek. Do zakresu starostw nale wszystkie sprawy, ktrych nie zdoaj wykona stowarzyszenia letuwskie i ruskie, lub te samorzdy polskie, a to z powodu niejednolitoci narodowej zaludnienia. Starostwo staje si natenczas pomocnikiem stron obydwch. W wojewdztwach wschodnich moe Kanclerz Sprawiedliwoci odda pod nadzr starostwa policj bezpieczestwa w danym powiecie. Na kady powiat trzeba osobnego zlecenia i upowanienia. Zakres wadzy starostwa nad policj okrela w takim wypadku sam Kanclerz. Ministrowie skarbu, spraw wewntrznych okrelaj zakres wadzy starostw w ich powiatach wzgldem korpusu egzekutorw, wzgldem urzdw podatkowych, pocztowych i zarzdw kolejowych. Wolno Rusinw i Letuwinw musi by ograniczona zasad, e nie wolno im przedsibra niczego przeciwko pastwu polskiemu i polskoci w ogle. Dozr nad tym sprawuje ministerstwo spraw wewntrznych sposobami i rodkami wedug wasnego uznania. Zdaje z nich spraw sejmowi ziemskiemu. Mwic o Rusi nie sposb pomin kwestii unii cerkiewnej.

Na t uni ju w XV w., byo za pno. Schizma sprzga si z cywilizacj biznatysk. Cerkiew stanowia jedyny zbiornik bizantynizmu na turaskim podou Rusi. Do cech bizantyskich naley pierwszestwo formy nad treci. Na Rusi rozwino si to w istn wiar w form, ktrej najmniejsza czstka stanowia take artyku wiary. Wierzono w nadprzyrodzon moc formy, z czego konsekwentnym by wniosek, e nie wolno zmienia niczego, bo inczej forma utraci sw moc. Wniosek dalszy wid do przekonania, e nie zmienia si nic w treci, skoro si pozostawia form. Obok tego dziaania zasadnicza i nieposkromiona nienawi do acistwa, kipica ju u tzw., Nestora, jako do najgorszej herezji, nie mogli wic przenie na sobie tego, eby ich kapan modli si przy mszy w., za papiea. Unia florencka (1437) dotrwaa tylko u mniejszoci Ormian i u Maronitw, a poza tym minimalnym rezultatem spezaa na niczym. Z Polski ani z Litwy nie byo we Frorencji adnej delegacji. Nastpne prby zaszczepienia unii nie mieway trwalszych wynikw, a dopiero unia brzeska (1596 r.) wydaa rezultatwa nadto wiele. Byo to dzieo na p religijne na p wieckie, ogoszone i wprowadzone pospiesznie pod naporem woli krlewskiej, bo Zygmunt III zamyla zrobi z unii klin do rozsadzenia porozumienia pomidzy protestantyzmem a prawosawiem, ktre grozio mu utrat tronu. Wiadomo jak okolicznoci te dopomogy do wzniecenia wojen kozackich. W ugodzie hadziackiej (w r. 1558) trzeba byo znosi cakiem uni w wojewdztwach kijowskim, bracawskim i czernihowskim. Utrzymywaa si unia jedynie na zachodniej Biaorusi. Dopiero za krla Jana III przyja uni eparchia przemyska w r. 1692; lwowska w r. 1700 i ucka 1702 za Augusta II Sasa. W pierwszej poowie XVIII w., rozszerzya si ju unia na cae pastwo. Szerzyy si wprawdzie pojcia cywilizacji aciskiej, lecz tylko wrd warstw owieceszych, ktre przyjmoway obrzdek aciski. Unia bya wwczas wyznaniem posplstwa, tak samo jak prawosawie i nie miecia w sobie pierwiastkw aciskich. Skoro pozostawiono ludowi form obrzdu wschodniego (modyfikowana zwolna i tylko w szczegach) lud by przewiadczony, e pozostaje w prawosawiu; uywano dugo zreszt tej nazwy. Nigdy unia schizmy nie usuna, lecz ostatecznie przyja si na Rusi polskiej i litewskiej. Stao si to tym sposobem, e szlachta polska fundowaa tysice cerkwi unickich i Polacy przyjmowali obrzdek unicki, aeby dostarczy unii kapanw; czsto wywiceni ju ksia aciscy przechodzili na uni. Koci aciski ju w XVIII w., niedomaga u nas brak kapanw, a parafie polskie stay si
110

najobszerniejszymi w caej Europie (co trwa do dnia dzisjejszego). Powicajc si dla utrzymania unii, wyrzdzilimy szkody katolicyzmowi aciskiemu na ziemiach polskich. Nagle w ostatniej wierci XIX w., lud unicki zasyn mczestwami za wiar, budzc podziw swym heronizmem. U historyka budzio si obok tego zdziwienie, jak si to stao moebnym wobec tego wszystkiego, co wiemy o yciu religijnym Rusi. Zagadka wyjania si: oto wszystkie a wszystkie okolice i wsie pojedycze, ktre poniosy mczestwo, byy pochodzenia polskiego, zruszczone przez Cerkiew. Ru prawdziwie etnograficzna nie ma z tym nic wsplnego. Dodajmy, e wszystkie a wszystkie listy pisywane z wygnania przez unitw, pisane s w jzyku polskim; nie istnieje ani jeden taki list pisany po rusku. Dowiadczenia zrobione po odzyskaniu niepodlegoci z nawrconymi kapanami prawosawnymi, tkwi nam jeszcze w pamici; lud za prawosawny, a wieo na nowo unicki, rozumie czsto uni w ten sposb, e papie nawrci si na prawosawie. Na nic wobec tego ludu rozumowanie, jeeli si nie zmieni formy; przy obrzdku wschodnim katolicyzm jest dla nich czym wrcz niepojtym. Szerzy si za niech przeciw prawosawiu, i to nieraz z ywioow si, i zupenie spontanicznie. Propaganda obrzdku aciskiego zbiera obfite owoce, gdziekolwiek si pojawi. Istnieje tendencja, eby t propagand stumi: na powicajcych si jej kapanw patrz pewne sfery, jakby na jakich apostow. Zachodzi grube nieporozumienie, jeeli fanatykom unii (a s tacy, cho nie midzy Rusinami) wydaje si, e Rzym, otaczajc uni ojcowsk sw opiek, zakazywa Rusinom przyjmowa obrzdek aciski. Istnieje zupenie rwnouprawnienie. Nie wolno przeszkadza misjom katolickim unijackim, lecz rwnie nie wolno stawia przeszkd misjonarzom aciskim. Stolica Apostolska zastrzega wyranie, e nawracanym zostawia si do wyboru obrzdek wschodni lub aciski. A zatem wolno te kademu popiera te lub owe misje wedug wasnego uznania. Nie ma w tym nic zego, e kto nie popiera zabiegw unickich, jeeli popiera misjonarstwo aciskie. Szerzenie katolicyzmu na wschodzie jest naszym obowizkiem, lecz acistwo nie jest bynajmniej katolicyzmem drugiej klasy. Przed przeszo 30 laty odezway si, e gdyby nie unia brzeska, katolicyzm aciski byby od dawna rozszerzony po Ural. Obecnie roztwieraj si na ocie bramy, czasy staj si wielce sposobnymi i prawosawie stracio w Rosji szacunek ludzki, a ludno spragniona jest sowa Boego. Katolicyzm ma przed sob wielkie widoki; oby ich unia nie zmarnowano!.

Jak dotychczas w uni pozostawaa zawsze furtka otwarta do powrotu na schizm i zaleao to tylko od okolicznoci. Dowodw peno w dziejach unii nie tylko w XIX w., lecz nie mniej XX. Na zakoczenie niniejszego roztrzsania dodam kilka uwag ze stanowiska ekskluzywnego samych tylko interesw polskich: Ekspansja polskoci dokonywaa si i na nowo dokonywa si mogaby tylko natenczas, gdybymy sami twardo stali przy cywilizacji aciskiej; tej za ekspansja moe si dokonywa wycznie tylko dziaaniem przykadu. Panowanie polityczne, aneksja, rozszerzanie granic, federacja, unia itp., sowem wszelkie utwierdzanie wpyww politycznych w jakikolwiek sposb od form najgrubszych a do najidealniejszych wcznie nie ma tu nic do rzeczy. Czy to polityka pod pozorem misji cywilizacyjnej, czy cywilizowanie rodkami politycznymi i to i tamto jednako absurdy. Co ma stanowi trwae dobro ycia, nie da si osign sztucznie. Polsko bdzie si szerzy, jeeli pord ociennych znajd si stosowne do tego warunki, ktrych przecie nie wytworzymy u nich w sposb sztuczny, cho bymy panowali nad nimi bezporednio z jak najwiksz przewag polityczn. Sia za promieniowania kultury polskiej musi powstawa samoistnie, jako dziedzina cakiem odrbna od polityki. Czy Litwa nie spolszczya si najbardziej po rozbiorach, a czy nie cofna si tam polsko po odzyskaniu niepodlegoci? Jak na kocu poprzedniego rozdziau, podobnie tutaj pozwol sobie dopisa, co osobicie sdz o tym caym zagadnieniu. Letuwini, bdc zbyt nieliczni i rozporzdzajc si tak maym terytorium, zrobiliby sami dla siebie najlepiej, gdyby si uznali odrbnym ludem narodu polskiego. Rusini wedug mojego zdania s takim ludem. Jzyk ich podobniejszy do polskiego ksikowego, ni narzecze kaszubskie lub podhalaskie! Zy los nada im narodowe abecado, narodowy kalendarz, nawet Koci narodowy, sowem, stanowi nard w tym, co nie powinno by narodem. Zy los odmit ich od cywilizacji aciskiejPki si sami na tym nie spostrzeg, traktujmy ich jednake, jako osobny nard. Mym zdaniem mog jednak sta si narodem tylko defektywnym. Oczywicie, ni ci, ni tamci, nie mog by ludem narodu polskiego, dopki znajd si poza cywilizacj acisk. Nard musi by cywilizacyjnie jednolity. Czasy tworzenia si narodw miny. Prby spnione nie powiod si. Wchodzimy w nowy okres uniwersalnoci. To jednak tylko moje osobiste zdanie.

XVI. WOBEC SOWIASZCZYZNY


W polityce wszystko znaczy naprawd tyle co nic, albowiem wszystko nie istnieje; w polityce to tylko chodzi o rachub, co jest dokadnie ograniczone. Uniwersalno polega na chwytaniu dalekich a rozlegych uroje, lecz trzeba go szuka tu koo siebie. Natenczas tylko wynajdzie si drog trafn, ktra moe rzeczywicie zawie daleko w najrozleglejsze dziedziny polityczne. My Polacy mamy j w Sowiaszczynie; gdybymy nawet nie zaszli dalej, bdziemy bardzo w uniwersalnoci w tymograniczeniu. Wieci i wieszczy swego czasu Zygmunt Krasiski, jako Polska wstanie krlow sowiaskich pl. Nie byo to wcale niemoliwoci w pierwszym stadium odzyskanej niepodlegoci; wszake zwracano si wprost do nas zapytaniem, czemu nie stajemy na czele Sowiaszczyzny. Ale nasi rzdziciele na samo brzmienie wyrazu Sowiaszczyzna wpadali w osupienie, a potem w zo. W ograniczeniu swoim sdzili, e caa Sowiaszczyzna mieci si w Rosji Nasza pie Jeszcze Polska nie zgina staa si prototypem sowiaskich hymnw narodowych. W r. 1834 zaczli j parafrazowa Sowacy, zaraz potem naladowali ich Czesi, a czesk odmian Serbowie; oddzielnie powstay odmiana chorwacka i uycka; zrodzia si take ruska parafraza. Nie ma narodu sowiaskiego, gdzie by nie byo ladw polskich zabiegw. uyce Dolne rozbudzi Alfons Parczewski i on wystara si o uycki elementarz. W Sowecach dostrzeg pierwszy odrbno od Chorwatw Andrzej Kucharski; z narodowym ich odrodzeniem zwizane jest nazwisko Emila Kortyki, a w przyszoci ich uwierzy pierwszy Aleksander Jabonowski; on te zwrci uwag na odam soweski w Styrii. Za wolno serbsk walczyli oficerowie polscy jeszcze pod Jerzym Karadord. Chorwatami zajmowa si ju Stryjkowski, a najwikszy ich poeta, dubrownicki Gunduli, by piewc Wadysawa IV. Jakie znaczenie miay dla poudniowych Sowian nasze wyprawy tureckie, nad tym nie trzeba si rozwodzi. Pniej wielka poezja polska dostarczaa podoa wszystkim pimiennictwom sowaskim. Mickiewicz sta si poet wszechsowaskim. Caa literatura czeska opieraa si o polsk a mniej wicej do r. 1865 (zezowanie ku wschodowi zaczo si w r. 1867). Dla pastwa w cywilizacji aciskiej nie ma nic chwalebniejszego, jak ekspansja pokojowa, tj., rozszerzenie zwizkw prawno-pastwowych za obopln zgod kontrahentw. Samo ograniczenie moliwoci wojen, trwaa pacyfikacja zwikszonych
111

obszarw, stanowi wielk zasug cywilizacyjn. Denia takie mieszcz si w polskim historyzmie. My jestemy odkrywcami tej metody. Unia z Litw miaa stanowi pocztek. Prbowalimy unii z Czechami, i oni rwnie z nami, za Jagiey i za Kazimierza Jagieloczyka; z Wgrami za Warneczyka, za Kazimierza Jagieloczyka, za Sobieskiego. Z Rusi w kilku ugodach. Prbowalimy unii nawet z Moskw (gwnie poselstwo Sapiehy w r. 1600). Przywyklimy nazywa uni kady ukad pastwowy, wykluczajcy wojn, a zaprowadzajcy wspln polityk zewntrzn. To byo zawsze spraw zasadnicz, obok czego byway rozmaite (za kadym razem inne) warunki dotyczce spraw wewntrznych. Oddajmy si na chwil marzeniom; co byoby gdyby byy si powiody unie rozmaitego rodzaju, lecz zawsze wszystkie oparte na pacyfizmie i wsplnej polityce zewntrznej, z Rusi, z Moskw, z Wgrami i z Czechami? Gdyby nie byo wojen od Uralu po Szumaw, od Batyku po ujcie Dunaju i do Dalmacji? Jak zagospodarowywana byaby ta cz Europy! Moe nawet pomimo zmiany wielkich szlakw handlowych nie byaby wcale ubosz od Europy Zachodniej. Co wicej, taki kolos polityczny wywieraby sam wpyw niemal na drogi handlowe, panujce nad trzema morzami: nad Batykiem, Adriatykiem i Czarnym. Nie zaczepiaby nikt tego kolosa; raczej przypuci mona, e np. Szwecja staraaby si take o uni z tym blokiem pastw. Rozszerzanie go na Bakan tkwioby w samej istocie rzeczy, stanowic nieuchronn konsekwencj. Nie powiodoby si jednak to dzieo. Prbowalimy, lecz nie dokonalimy, gdy rzecz caa bya niewykonaln; gonilimy za marami wyobrani politycznej. Do wszelkiej unii (w najszerszym i najrozmaitszym znaczeniu tego wyrazu) trzeba dwch stron, jednakowo chtnych. Nigdy atoli Moskwa nie zamierzaa czy si z nami; oferty byy jednostronne. W Moskwie nie miano pojcia, o co nam chodzi; nikt nas nie rozumia. Nasze projekty naprowadzay ich tylko na wniosek, e Litwa i Polska chc si podda carowi. Porozumienie z Moskw wedug polskiej metody ycia midzynarodowego byo absolutn niemoliwoci z powodu zasadniczej rnicy cywilizacji i bardzo a bardzo niskiego szczebla cywilizacyjnego w Moskwie. Nie tylko to nas dzielio, e w cywilizacji turaskiej nie ma pojcia narodowoci, ani nawet spoeczestwa, lecz nadto w obrbie tej cywilizacji Moskwa staa wwczas bardzo nisko; o ile niej, anieli niegdy Mongoowie Niebiescy! Ta sama przyczyna sprawia, e wszystkie projekty unii z Rusi, zwaszcza z kozaczyzn, byy utopi. My mwilimy im o wolnociach obywatelskich i
112

robilimy z kozakw szlacht; ale ta nowa szlachta nie umiaa czyta (i uczy si tego nie zamierzaa), a przez wolno rozumiaa wolno pdzenia wdki. Odpada wic mono unii z ludami cywilizacji turaskiej, tj., z ca wschodni Sowiaszczyzn. Pozostaway Wgry i Czechy. Wgry s pojciem geograficznym i politycznym, a nie etnograficznym. Zachodzi tu stosunek podobny, jak midzy Litw a Letuw. Jest kilka narodowoci na Wgrzech, pomidzy nimi Madiarzy. Madiaria jest czci Wgier. Madiarzy dbali atoli o swj jzyk. Turacami s z krwi, lecz cywilizacji turaskiej pozbyli si ju w wiekach rednich. Wahaj si midzy bizantysk a acisk. W Polsce a do XIX w., og nie wiedzia o istnieniu Madiarw. Panowao powszechne przekonanie o nadzwyczajnym podobiestwie jzyka wgierskiego do polskiego, gdy stykano si z jzykiem sowackim (i std przysowie o dwch bratankach)., Moe kiedy historykom powiedzie si zbada, jakie ywioy etnograficzne na Wgrzech skaniay si do unii z Polsk, jaka mniej wicej wikszo lub mniejszo kadego z tych narodw. Najciekawszym byoby dotrze do jakiej takiej moliwoci podobnych oblicze przy bliszym badaniu zagadnienia, na kim i na czym polegay widoki krla Jana III co do zajcia tronu wgierskiego (tu po odsieczy wiedeskiej; przeszkodzia Litwa, cile: Pacowie litewscy). czyo nas z Wgrami wiele wsplnych pogldw na pastwo i pastwowo, na ycie publiczne w ogle; rnilimy si natomiast tym, e idea narodowa (jakakolwiek) bya tam bardzo sabo rozwinita. Wytwarza si tam swoisty wgierski uniwersalizm na podou aciskiego jzyka urzdowego. Dopiero wiek XVIII wprowadzi na Wgry idee nacjonalistyczne. Proces ten byby si niewtpliwie przyspieszy, gdyby by doszed do skutku jakikolwiek bliszy stosunek prawno-polityczny z Polsk; lecz w takim razie jakime drobiazgiem byaby si staa Madiaria wobec zaguszajcej j przewagi sowiaskiej? czno polityczna z Wgrami stanowia ulubion myl polityczn kardynaa Olenickiego. Dawa pierwszestwo zwizkowi z Wgrami przed uni z Prusami; stanowiy bowiem Wgry drog na Bakan i do Carogrodu. Jeszcze Wadysaw IV eni si z dziedziczk carogrodzk. Owdowiawszy po cesarznie z domu Habsburskiego, oeni si w r. 1646 powtrnie z nieznaczn ksiniczk woskiego rodu, przesiedlonego z Francji, z Ludwika Mari Gonzaga de Nevers, dlatego, e rd jej wywodzi si przez rozmaite pokrewiestwa od dawnych cesarzy bizantyskich; ojciec jej by uznawany przez Stolic Ap., i przez pastwa zachodniej Europy kandydatem do tronu bizantyskiego. Czy potem Sobieskiemu chodzio o

koron wgiersk tylko dla korony? Panujc na Wgrzech byby tym mielej wojowa z Turcj, kierujc si ku Bakanowi, szukajc ekspansji polskiej na poudniowej Sowiaszczynie. Tak tedy na dnie projektw unii wgierskiej miecia si volens nolens idea olbrzymiego pastwa sowiaskiego, gdy wynikao to z samych e stosunkw. Pamitajmy, e co innego Wgry, a co innego Madiaria (ktr zajmiemy si jeszcze pod koniec rozdziau). Przejdmy do arcywanych dla nas spraw czeskich. Chocia czno z Czechami nie wioda do adnej dalszej ekspansji, jednake Czechy same posiaday tak nadzwyczajn wag polityczn (choby samym swym centralnym pooeniem), i zwizek czeskopolski zmieniby cakowicie sytuacj w Europie rodkowej. Wiadomoci o historycznych stosunkach z Czechami s do rozpowszechnione, lecz to ich bywa i dla nas i dla nich zagadkowe. Ju w wiekach rednich odczuwano, e co nas rozdziela. Rni nas zasadniczo pogld na cesarstwo niemieckie. Czechy weszy dwa razy dobrowolnie w skad Rzeszy niemieckiej, pragnc stan na jej czele. Nie powiodo si to za Otokara II, lecz udao si doskonale za Karola IV; Czechy staway si jednak pastwem na wp niemieckim. Zczyy si z tym systemem politycznym w Europie, ktry Polska zwalczaa. Kiedy jednak podjto u nas wojn z ca nacj niemieck, husyci stanli po naszej stronie. By wic po stronie Czechw rozdwik: z Niemcami i przeciw Niemcom, z Polsk i przeciw Polsce. By to rozdwik cywilizacyjny, trwajcy od XI w., do dnia dzisiejszego. Uznawszy uniwersalizm cesarstwa niemieckiego, przejli si Czesi zarazem kultur bizantysko-niemieck, nie wytworzywszy sami adnej odrbnej, ni acisko-czeskiej, ni bizantyskoczeskiej, pozostali poddziaem niemieckobizantyskiej. Przyswoili sobie zarazem ide dynastyczn, Polakom obc. Kiedy hufce polskie staway obok czeskich przeciw cesarzowi, wtedy godno cesarska piastowan bya wanie przez krlw czeskich. Ani husytyzm nie wyrwa Czech z zaczarowanego koa imperializmu niemieckiego. Pozostali czci Rzeszy i solidaryzowali si potem na nowo z jej sprawami. Czechy walczyy czsto w imi danego obozu niemieckiego, a pooyy gow za spraw niemieck na Biaej Grze w r. 1620. Ugrzli duchowo w niemczynie protestanckiej, wic w bizantymie. Mieszanina za narodowoci z wyznaniem trwa u nich dotychczas wedug recepty protestanckiej; narodowym patriotycznym ideaem Czecha jest eby mc wszcz jak akcj antykatolick.
113

Oczywicie dzieli nas to. Drugie przeciwiestwo mieci si w czeskim moskalofilstwie, ktre trwa wci. Doznalimy go w r. 1920, bo Czechowi obojtne, jak jest Rosja; choby komunistyczna, choby ydowska, zawsze to bdzie brat Rus. Znaczna wikszo Czechw godzia si na tpienie polskoci przez Rosj i yczyli nam wszystkiego zego, jako zdrajcom Sowiaszczyzny. Zdrada polegaa na tym, emy mieli sprzeciwia si Rosji. Dzieli nas tedy szalona rnica naszych historyzmw i dlatego porozumienie nie jest bynajmniej atwe. Wstanie Krlow sowiaskich pl? Facit Deus nationes senabiles. Lecz wszystko zawiso od tego, czy w zachodniej Sowiaszczynie zaznaczy si mocno przynaleno do cywilizacji aciskiej. Ekspansja nasza (a waciwie i mwic cile obustronna) atwiejsz jest na ziemie i narody przynaleenie do tej samej cywilizacji. Tak w Niemczech, podobnie w Czechach nigdy bizantynizm nie ogarn caego narodu. W Czechach zanosi si od duszego czasu na przesilenie ideowe; nie brak tam takich, ktrzy szukaliby oparcia o ideay polskie. Obymy pogbili w sobie pierwiastki cywilizacji aciskiej, aeby nasze wasne ideay nie byy chwiejne i wtpliwe. Nikt si nie przycza do ludzi niepewnego chodu i wtpliwej mety. Najpewniejsz drog do zyskiwania poplecznikw bdzie bezwzgldno w przestrzeganiu postulatw cywilizacji aciskiej; wszake wrd Sowian moemy liczy tylko na zwolennikw teje cywilizacji. W czasie pomidzy r. 1920 a 1938 prdy cywilizacyjne rozwijay si analogicznie i rwnolegle w Niemczech i w Czechach; tu i tam tryumfowa bizantynizm coraz mocniej, podczas gdy cae Niemcy prusaczyy si rwnoczenie w caych Czechach, nie wyjmujc Moraw, nastawao osabienie obozu katolickiego, a przybywao niechci do Polakw. Druga wojna powszechna narobia wielkiego mtu wrd pobratymcw, nawet wrd przynalenych niewtpliwie do cywilizacji aciskiej. Jeeli rzd polski da si wcign w tak nikczemno, jak udzia w rozbiorze Czech ciko jako piorunowa na Sowakw i Chorwatw. Im byo mniej dane, trzeba wic od nich mniej wymaga. Co do Czech, gdy Haha poddawa Czechy Niemcom w r. 1938, witaa pewnemu odamowi Czechw nadzieja, e stosunki niemieckie ulegn wkrtce rozprzeniu, a Czesi bd wtedy mogli na nowo pomyle o tym, eby Niemcom przewodzi. Nie dziwmy si: mieci si w tym duo historyzmu czeskiego. Trzecia Rzesza mogaby by pod przewodem Czech, ktre s bd co bd w trzeciej

czci etnograficznie niemieckie. Chcc przewidywa, trzeba patrze na wszystkie strony. Wojna ninijesza nie zamknie Czechom bynajmniej drogi do Rzeszy; owszem mog wytworzy si takie stosunki, i oni staliby si w niej czynnikiem adu i (e uyj wyraenia technicznego) zmontowaliby Rzesz na nowo. Ostatecznie zwrciaby si ta Rzesza kiedy znowu przeciwko nim samym, lecz og mgby da si zalepi chwilowym sukcesom i ambicjom popularynym. Dlatego pierwszy warunek przyszego braterstwa (a nawet pobratymstwa) z Czechami polega na tym, eby Polska polityka zewntrzna pilnowaa w caej Europie, czy nie powstaj gdzie na nowo stronnictwa (z pocztku koterie) germanofilskie. Wbyjmy sobie w pami, e Niemcy uzbrajay si do drugiej wojny powszechnej za pienidze angielskie i francuskie, (komentarz: a od ydw z Nowego Jorku przede wszystkim) a z izolacji politycznej wydobya ich Polska. Nie przypuszczam, zeby germanofile mieli podnie na nowo gow i tusz, e rzdy bd nalee wycznie do przeciwnikw Niemiec. Obowizkiem naszym bdzie utrzymywa kontakt z antygermanizmem we wszystkich krajach. Zadanie nie bdzie trudne, wymagajce jednak ostronoci, a najwikszej w Czechach. Nie moemy dopuci do wznawiania Rzeszy w jakiejkolwiek formie, a Czechom musimy odci drog do tych moliwoci. Stosunek nasz polityczny do Czech zalee bdzie od losw Moskwy i Berlina, czy dwa te gniazda rozbjnicze pozostan choby jako tako zdolne do boju. Wyobramy sobie tak sytuacj: przypumy, e mamy z Czechami konwencj wojskow i wsplne ministerstwo spraw zagranicznych, wtem Moskwa rzuca si na Polsk, urzdza najazd. Czy Czesi dotrzymaj konwencji, czy te o ich zachowaniu zdecyduje brat Rus? Z drugiej za strony uwaajmy za pewnik, e Berlin pki moe (jak si mwi) jednym palcem rusza, nie przestanie finansowa akcji ukraiskiej przeciw Polsce. Czesi nie uznali wprawdzie narodowej odrbnoci Rusinw, lecz gotowi byli zawsze na wszelkie niekonsekwencje, byle tylko nie opuci sposobnoci, eby stan przeciw Polsce. Chcc doj do upragnionego celu, trzeba by najpierw spojrze miao w oczy brutalnej rzeczywistoci. My w Polsce pragniemy wszyscy, eby mona byo zla si z Czechami w jedno pastwo; to nie ulega najmniejszej wtpliwoci. Im gorcej tego pragniemy, tym bardziej musimy wystrzega si przedwczesnoci, aeby po przedwczesnym nieroztropnym wysuniciu si nie nastpia tym srosza reakcja. Przede wszystkim nie mona dopuci na razie do adnego wsplnego parlamentu. Zaraz nazajutrz poczyliby si w nim Czesi z Letuwinami i z Rusinami przeciw nam!.
114

Nigdy nie powinny styka si dwie cywilizacje, a tym bardziej trzy lub cztery po tym samym ciele prawodawczym, ani w ogle w tej samej organizacji spoecznej. adn miar i za adn cen nie moemy przyzna Czechom owego nieszczsnego Zaolzia. Wtpliwoci mog zachodzi tylko co do Dziemierowic, bo zreszt jest to kraina na wskro polska. Gdyby j wcielono na nowo do Czech, staaby si na nowo zarzewiem wzajemnej nienawici; tamtejsza ludno musiaaby wszcz agitacj i akcj antyczesk. Natomiast wcielona do Polski nie mogaby si sta terenem agitacji antypolskiej dla tej prostej przyczyny, e tam Czechw nie ma. Powiadaj, e trzeba bdzie jednak da co Czechom za zgod. Pytam: a co oni dadz nam, take za zgod? Wic przekupywa mamy tylko my ich? Spory o granice z Czechami mog si zdarza take w przyszoci, gdy etnografia nie jestnieruchomoci. Przypuszczam, e obustronny szczebel kulturalny, zwaszcza owiatowy, jest do wysoki, i mona byo do wyznaczania granicy czesko-polskiej uywa tej metody, jak proponuj w rodziale I do oznaczania granic obszarw administracyjnych (granica ruchoma). Gdyby Czesi zadali obecnie plebiscytu co do Zaolzia, moglibymy przysta na to pod warunkiem, i gosowa bd ci tylko, ktrzy w sierpniu 1939 roku byli na Zaolziu possesionati (wzgldnie ich dziedzice). Czadeckie, Spisz i Orawa, to sprawa nie z Czechami, lecz ze Sowakami!. Tak wyglda rzeczywisto. Z tego taki wniosek, e trzeba si zabra do uregulowania stosunkw z Czechami tym energiczniej, z tym wikszym zapaem, lecz opartym na dobrych obliczeniach. By moe, e wojna zakoczy si w taki sposb, i Czechy nie bd zgoa myle o zreorganizowaniu Rzeszy ani w dalszej przyszoci, a my sami urzdzimy stosunek z Rosj w taki sposb, i moskalofilstwo czeskie utraci wszelkie znaczenie. Jeeli w Niemczech runie do reszty protestantyzm, jeeli Niemcy spostrzeg si, e padli ofiar dualizmu cywilizacyjnego (i okropnej mieszanki cywilizacyjnej) i jeeli zechc oprze swe odrodzenie na cywilizacji aciskiej, w takim razie zerwie si na zawsze niemiecko-czeski acuch bizantyski. Jeeli Czechy znajd si porodku katolicyzmu niemieckiego i polskiego, niedugim bdzie ywot czeskiego pokroku (postpu antykatolickiego). Zanosi si na wielkie zwycistwo katolicyzmu w Niemczech, za czym nastpi rwnie przewaga polityczna obozu katolickiego w Czechach. Bd si wysuwa coraz bliej pierwszego planu katolickie Morawy. Dziwne to zaiste, e Polacy nie znaj cakiem tej prowincji, graniczcej z nami bezporednio, a tak nam bliskiej obyczajem, pojciami

i skonnociami! Skutkiem tego nie wiemy o Czechach tego wanie, co powinnimy najbardziej wiedzie. Poprawa z tego bdu stanowiaby najlepszy krok wstpny do unii z Czechami. Przy ukadach z Czechami wystrzegajmy si gorczki maksymalizmu; lepiej krok po kroku, w miar jak grunt bdzie przygotowany. Na razie znomy paszporty i szykany graniczne. Po czym trzeba bdzie polityk zacz od zewntrznej. Najpierw trzeba wykluczy moliwoci wojny czesko-polskiej lub jakiegokolwiek przymierza Polski czy Czech z jakkolwiek stron trzeci przeciwko sobie. Jeeli doprowadzimy do tego, reszta doprawdy sama si znajdzie. Wrd naszych sowiaskich zabiegw nie zapominajmy o uycach. Z nimi powinno si natychmiast po wojnie zawrze uni na warunkach, jakie oni sami obmyl. Siy politycznej nie maj i mie nie bd, a wic ani nam jej nie przydadz; lecz powaanie Polski zyskaoby na tym wiele, a zreszt taki jest obowizek. Ze Sowaczyzn musimy zacz od tego, eby sobie odebra i wcieli do Polski krainy zagarnite rozbjniczym zaiste napdem przez Austri jeszcze przed pierwszym rozbiorem: Czadeckie, Oraw i Spisz. Zbiegiem skomplikowanych okolicznoci poczli Sowacy uwaa te krainy za swoje. Lekcewayliby nas, gdybymy ich nie odebrali; lekcewayliby nas rwnie Czesi i Madiarzy. Miesza si w dalsze losy Sowaczyzny obowizkiem naszym nie jest. Inicjatywa musiaaby wyj od Sowakw. Pamita tylko trzeba, e jeeli pragniemy w przyszoci (oby jak najbliszej) by za jedno z Czechami, musimy zarzec si madiarofilstwa i nie moemy popiera Madiarw ani przeciw Sowakom, ani przeciw Rumunom. Aut-aut! Czesi, Sowacy, Rumuni maj prawo tak si do nas odezwa. Nasze madiarofilstwo jest zreszt operetkowe, tym bardziej, e liczy ju tak nielicznych wyznawcw. Sympatyzujcy z nami Madiarzy uprawiali zawsze, stale i nieodmiennie polityk prusofilsk przeciw nam. Wysunite najdalej na poudnie osady sowackie, bliskie s wysunitych najbardziej na pnoc osad soweskich. Tamtdy przez tzw., Madiumurie wiedzie droga do katolickich Sowenw i katolickich Chorwatw. Na poudniu otwiera si nam rzeczywisto drog mocarstwow, mianowicie przez wysunicie projektu rozlegego pastwa soweskiego, ktre by weszo z nami w ukad prawno-polityczny. Sowecy (stolica Lubliana) licz w krainie poudniowej Karyntii i poudniowej Styrii niewiele ponad dwa miliony, lecz jest to nard kulturalny, zamony, roztropny, znakomicie zorganizowany i
115

obdarzony zmysem politycznym. Nale stanowczo do cywilizacji aciskiej, a 4/5 z nich s katolikami, wiadomymi (1/5 liberaw). W latach 1918-1919 dochodziy stamtd zniecierpliwione gosy: Czemu Polska nie staje na czele Sowiaszczyzny. Drugie dwa miliony Sowecw mieszka w Gorycji, Istrii i we wschodnio-alpejskich prowincjach woskich i w ni a po Udine. Zawsze byli w pastwie woskim przeladowani, a od pocztkw rzdw Mussoliniego nie wolno w ogle mwi po sowesku; szpieguje si czy dzieci wrciwszy ze szkoy nie rozmawiaj z rodzicami po sowesku. Dialekty tamtejsze stanowiy od dawna specjalno polskiej filologii. Gdyby zjednoczy cay obszar soweski, powstaoby pastwo obszarem znaczne, z wielkim portem w Triecie. Jedna to dla nich historyczna sposobno, bo trudno przypuszcza, eby Anglosasi sprzeciwili si okrojeniu Italii od pnocy. Postulat ten winien by rzd polski wpisa w swj program i porozumie si od razu ze Sowecami, nie narzucajc warunkw innych, jak wspln polityk zewntrzn. Zwizek moe stawa si nastpnie cilejszym, jeeli si nie bdzie da od razu wszystkiego. W ogle, jeeli si pragnie z kim zwizku prawno-politycznego, naley czeka cierpliwie, eby wnioski o cienianie zwizku wychodziy z tamtej strony. Wsplno polityki zewntrznej jest atoli czym takim, co rozumie si samo przez si. Marzy si o bloku opartym o trzy morza: Batyckie, Adriatyckie i Czarne. Jeeli ma by utworzony apriorycznie, przez postanowienia z zewntrz, pozostanie w sferze marze, choby mia urzdowo wegetowa jaki czas (jak niefortunna Jugosawia, wymys sztuczny). Blok okoo polskoci moe powsta tylko w taki sposb, e Polska wejdzie najpierw w ukady z kadym z pastw tego bloku z osobna, a potem dopiero w przyszoci bdzie mona myle o dalszych fazach. Kto bdzie chcia zrobi to wszystko od razu, skoczy si na tym, i si nic zrobi nie da. Polska moe ukada si ze Sowecami tylko o rzeczy soweskie i o nic wicej. Sowecy sami jednak bd musieli prowadzi spraw dalej, w czym naley pozostawi im woln rk. S bowiem zwizani nader blisko z Chorwatami. Nawet ich obszary jzykowe zachodz w siebie klinami: do powiedzie, e pod Zagrzebiem, stolic Chorwacji, lud mwi po sowesku. Chorwaci s rwnie katolikami i wiadomie przynaleni do cywilizacji aciskiej (i dlatego uwaaj si za osobny nard w odrbnoci od bizantyskiej prawosawnej Serbii jakkolwiek maj wsplny jzyk, zupenie ten sam). Sowecy musz okreli politycznie stosunek swj do Chorwatw; ci za chtnie skorzystaj ze sposobnoci, bo ukady ze

Sowecami pozwol im wybrn z faszywego pooenia w jaki popadli podczas wojny. Chorwaci s polonofilami. Niestety w przeciwiestwie do Sowecw s niestali, niegospodarni, impulsywni, a zmysu politycznego zdaj si posiada jeszcze mniej od Polakw. Chorwaci zamieszkuj nie tylko Chorwacj i Sawoni, lecz nadto Dalmacj, Boni i Hercegowin. Muzuascy bakascy sowianie uwaaj si te za Chorwatw. Porozumienie sowesko-chorwackie zawiera tedy w sobie dalsze drogowskazy. My jednake z tym nie wystpujemy. Ukad z Chorwatami zawrzemy za dopiero wtedy, gdy dokona si porozumienie chorwacko-soweskie. Czy te dwa narody zechc tworzy jedno pastwo, czy te dwa to ich rzecz. O ile znam stosunki, utworz pastwo wsplne. Zamysy sowiaskie musz by osadzone mocno na fundamentach nie sowianofilstwa, lecz sowianoznawstwa. Od tej roboty s stowarzyszenia prywatne; one musz stworzy stra przedni, one wyprbowa grunt i uynia go, a rzd powoa dopiero kiedy na ostatku, na niwa. Jeeli rzd sam zechce pokierowa od razu ca t olbrzymi robot, moemy by zgubieni. Podobnie u pobratymcw oczekujemy dziaania odpowiednich stowarzysze. W rodku Sowiaszczyzny siedzi i rozdziela j Madiaria. Dopuci Madiarw do panowania poza ich obszarem etnograficznym mona (a moe nawet naley) tylko na tzw., Rusi wgierskiej (zakarpackiej). Madiarii naley przyzna najzupeniejsz autonomi, lecz odebra mono uczestnictwa w polityce midzynarodowej. Miadiaria nie powinna mie wojska. Wszyscy ocienni maj prawo do zarzdzenia okupacji, gdyby stwierdzono jakiekolwiek kroki do wznowienia armii madiarskiej. Ta kolonia prusactwa musi by nareszcie skrpowana; inaczej mogoby prusactwo polityczne odrodzi si dziki Madiarom. Madiaria mogaby tworzy prowincj autonomiczn pod pretektoratem polskim z cakowit wolnoci narodow, spoeczn i ekonomiczn. Inicjatywa musiaaby atoli wyj od nas. Spka pastwowa zachodnio-sowiaska moe ur na potne mocarstwo, nie ogldajc si zgoa na Sowiaszczyzn wschodni. Wolelibymy oczywicie, eby Ru przyczya si do tego bloku dobrowolnie. Pki jednake odnosi si wrogo do Polski, jake moe by przyjacielem tej Sowiaszczyzny, ktrej najzacniejsz czci jest wanie Polska. Spenienie za tzw., idei sowiaskiej musi wyj od Sowian zachodnich; na to nie ma rady. Czy mona sobie wyobrazi, e Rusini stan na czele Sowiaszczyzny i wykrzesz z niej mocarstwo?
116

Cierpliwoci! Rusini sami nabd innego mniemania o Rusi. Nie brak ani midzy nimi zwolennikw cywilizacji aciskiej; sam tok wypadkw dziejowych bdzie ich wysuwa coraz bardziej na pierwszy plan. Kocz si czasy idealizowania kozaczyzny, hajdamaczyzny itp. Stamy na usugi wielkiej idei politycznej z gorcym sercem, lecz z zimn gow. Gowy gorce gotowe zmajstrowa naprdce wszelak uni z Rosj. Pamitajmy, e Rosja ma rezerwy polityczne w eurazymie i moe si doskonale obej bez ogldania si na zachd. Fatalnym jest nasze geopolityczne pooenie od wschodu. Granic naturaln Dniepr i tylko Dniepr. Obymy musieli tam dotrze jak najpniej. Zmusi nas moe do tego Rosja, gdyby budziy si w niej znowu chtki zaborcze ku zachodowi. Gdyby za Rosja miaa si rozpa, i wtenczas nawet dobrze byoby nie posuwa si nad Dniepr. Mog jednak zaj okolicznoci, ktre zmusiyby Polsk do zajcia linii Dniepru. Powtarzam: oby jak najpniej! Nie tskno nam za ponownym orientalizowaniem polskoci. Nasz punkt cikoci musi by na Zachodzie. Lecz jak najwczeniej naley przedsibra poprawk do granic ustanowionych pokojem brzeskim. Misk i Kamieniec Podolski musz powrci do Polski. Pozostaje nam rozway stosunek nasz do ludnoci niemieckiej. W obrbie pastwa polskiego trzeba bdzie najwikszej surowoci wobec wszystkich Niemcw, ktrzy podczas wojny wspomagali najedcw i czyli si z nimi choby tylko duchowo. Najlepiej byoby pozby si ich z granic pastwa polskiego. Godzi si przypuci, e tym razem nie znaleliby sobie protektorw w urzdach polskich. Inaczej trzeba si odnie do tych Niemcw, ktrzy z ojca i dziada siedz w Polsce, pracuj spokojnie i poytecznie, a z hitleryzmem si nie czyli. S tacy i na lsku i w Gdasku. Gdask bdzie oczywicie tylko jednym z wielu miast w Polsce i niczym innym. Dopki nie wykae trzeciej czci posesjonatw polskich, bdzie zarzdzany przez zawiadowc z ramienia ministerstwa spraw wewntrznych. W kadym razie na ziemiach pastwa polskiego w granicach z r. 1939 Niemcw osiadych bdzie bardzo niewielu. Chodzi o stosunek do ludnoci niemieckiej poza granicami naszego pastwa na wypadek, gdybymy jednak szli szlakiem Bolesaww. Mym skromnym zdaniem cae ustawodawstwo polskie wzgldem tych Niemcw mogoby si skada z jednego tylko paragrafu: Pozostawia si w mocy wszystkie prawa, przepisy i zwyczaje urzdowe, stosowane podczas okupacji

niemieckiej w Polsce, odwracjc je z Polakw na Niemcw. Niechby Niemcy byli rzdzeni nach deutscher Art. Jest jednake jeszcze inna strona przedmiotu: W r. 1918 mona byo jeszcze zabra si do rozdmuchiwania tlejcych pod popioami germanizacji ostatnich iskierek poabskich. Czy one do tego czasu nie zagasy? W kadym razie pami ich jeszcze nie wygasa. Obok tego faktem jest, e w r. 1918 cae grona Niemcw znad zachodniego Batyku przewidyway ewentualnocirepolonizacyjne. Na zakoczenie przytocz jeszcze jeden fakt: nie mino jeszcze sto lat, jak w Czechach odbywaa si propaganda filoczeska w jzyku niemieckim, bo po czesku nikt nie czyta (a na dobitk nie mia nawet co do czytania). Warunki bytu polskiego s tego rodzaju, i z koniecznoci musimy obraca si pord spraw wielkich, za wielkich moe na nasz liczebno, stan ekonomiczny i kulturalny. Sprostamy im tylko o tyle, o ile wcigniemy ociennych w polski system polityczny, o ile rozszerzymy myl polsk poza granice Polski. Jeeli tego nie dokaemy, bdziemy wiecznie marnie wegetowa, a niepodlego nasza bdzie nadal zawis od aski ssiadw. Na tym kocz. Trzymaem si przy ukadaniu tego dzieka dwch prawide: eby nie wykracza poza metod indukcyjn tudzie, eby co do sukcesu dzieka poprzesta i tym razem na zasadzie Ks. Hugona Kotaja: Zacznijmy bez ogldania si, kto nas potem poprawia bdzie.
Marzec- padziernik 1941.

ZASADY PRAWA W CYWILIZACJI ACISKIEJ


I. OKRELENIA
Jak poda definicj prawa, skoro wyraz ten posiada tyle znacze! Mona mie prawo do czego, czego prawo wrcz odmawia; tj., moe si co nalee wedug wszelkiej susznoci, ale i przeciwi si temu prawo pisane, obowizujce lex lata; a zatem prawo moe by w sprzecznoci ze susznoci, z etyk, czyli po prostu moe by bezprawiem. Bywaj nawet takie czasy, i bezprawie staje si regu, a zawsze jest odziane w szat prawa. Sownik prawniczy mieci w sobie prawo, prawno, prawniczo, bezprawno i bezprawie. Poniewa za jurisprudentia wymaga nieprzerwalnoci prawa, wic prawnik ustawi w szereg wszelkie prawo i prawem staje si choby zniesienie wszelkiego prawa. Definicja musi obj to wszystko, cay ten taniec prawa wraz z maskarad, wszystkie
117

dodatnie i ujemne strony prawniczoci i prawnictwa, musi pomieci w sobie tak prawo kroczce w parze z prawoci, jako te pogrone w nieprawoci, bo ono take jest prawem. W okreleniu musz si zmieci tak oderwane strony prawa, jako te paragrafiarstwo. Niejeden prawnik powie zreszt, e waciwie to dopiero jest prawem, co jest zakute w paragrafy. Wobec tego definicja nie moe wypa grnie. Prawo jest to system nakazw i zakazw, ustalajcy stosunki ludzkie. Gdzie s prawa, tam zachodzi przewidywanie, tote trwao jest nieodzownym przymiotem prawa. Inaczej nie zdoano by ustali stosunkw ludzkich, a bez staoci warunkw bytu nie da si bytu urzdzi. Prawo jest tedy cige i obowizuje stale bez jakichkolwiek przestankw, bez pauz. Prawo bywa z reguy wydawane na czas nieograniczony, z domniemaniem, e na zawsze. Gdyby nie to stosunki ludzkie byyby wci zalene od przypadku i byyby tylko przygodnymi, a nie ustalonymi. Bez domniemania, e prawo jest czym staym, ogarniajcym ca przyszo, nie byyby si mogy wytworzy adne zrzeszenia ludzkie. Tote wyjtkowo tylko wydaje si prawa na czas ograniczony, z oznaczonym terminem, a stanowi to waciwo przepisw tylko drugorzdnych. Prawo nie obejdzie si bez sankcji prawnych. Jest to przymus przeciwko nieposusznym. Nakazy i zakazy maj genez dwojak. Mog pochodzi z dobrowolnego porozumienia interesowanych celem obrony ich interesw, lecz bywaj teke narzucone interesowanym przez jaki czynnik zewntrzny, dysponujcym przymusem. Nazwijmy te dwa rodzaje: prawem wyonionym i narzuconym. Prawo narzucone okazuje za (wnoszc z dowiadczenia) trojakie odmiany: moe powstawa z yczliwoci dla interesowanych: moe by zgoa obojtne dla ich interesw, tknitych przygodnie z przyczyn dalekich od wgldu w te interesy; nadto moe by wprost nieprzyjaznym dla interesowanych i ukadanym umylnie, by szkodzi ich interesom. Niektrzy poprzestaj na stwierdzeniu, jako prawo jest przejawem siy. Prawo nie obejdzie si bez sankcji, ani sankcja bez siy, atwo wic o pokus do wnioskowania opacznego. Wszelkie prawo byoby tedy waciwie prawem silniejszego, a gdy przyjdzie jeszcze silniejszy, powstanie automatycznie nowe prawo wedug jego woli. Bywa tak, lecz co to jest za prawo, i czy mona przyj naukowo, e stanowi to istotn praw cech? Z faktu, e sia moe dyktowa prawo, nie wynika wcale, eby prawem miao by tylko to, co jest przejawem siy. Wrd rozmaitych rodzajw prawa jest i taki, ale to chorobliwy nowotwr. Nie mona uzna prawa za igraszk si fizycznych, aeby znikna wszelka

powaga, eby zostaa tylko pi. Kto bowiem uznaje, e prawo jest wynikiem siy, ten w konsekwencji uznaje prawo pici. Nie mona uwaa za prawo do naduycia prawa. Tote musi si odrnia mala in se od mala, quia prohibita. Znaczy to, e mog by rzeczy i sprawy, ktre s prohibita, lecz wcale nie mala. Zakazanym moe by samo nawet Dobro. Dziaanie za terroru oceni ju w. Augustyn w te sowa: Qui ex timiore facit praceceptum, aliter quam debeat facit et ideo iam non facit. Prawo moe by tedy dobroczynne i zoliwe, poyteczne, szkodliwe niewiadomie, lecz wiadomie moe by zem umylnym. Jak w tym wszystkim doszuka si czego wsplnego? Jakimkolwiek jest prawo, zawsze nakada odpowiedzialno. Wobec prawa nieprzyjaznego interesowanym, ci interesowani s odpowiedzialni za to, eby postpowa zgodnie z prawem tj., szkodliwie przeciwko sobie. Zo prawem usankcjonowane zakazuje czyni dobrze i pociga do odpowiedzialnoci za postpowanie zgodnie ze susznoci. Poczucie odpowiedzialnoci jest zalet najwyszej wartoci moralnej, poniewa istnienie prawa na niej si opiera, a zatem prawo byoby najwiksz szko tej cnoty, gdyby samo prawo zawsze byo cnotliwe. Jeeli bezprawie stanie si prawem, czy bra na siebie odpowiedzialno za posuszestwo prawu jakimkolwiek ono jest, czy te raczej bywa si odpowiedzialnym za to, e si robi dobrze wbrew prawu, naruszajce prawo? Ludzi uczciwi suchaj zych praw tylko pod grob przymusu, i to nawet ze znacznym ograniczeniem; s wypadki, e ponosi si mier za nieposuszestwo prawu i ponosi si j chtnie. W Polsce wypadki tego rodzaju s nawet pospoliteA zatem bywaj takie komplikacje z prawem, i jest si moralnie odpowiedzialnym w kierunku przeciwnym, eby przeciwi si prawu. Miewa si prawo do burzenia prawa; co wicej, ma si obowizek opozycji. Tak dalece prawo rozwino si w istn dziedzin koobdu. Gdy dochodzi do tego, e jest si odpowiedzialnym za zrzucanie z siebie odpowiedzialnoci, natenczas kurczy si dziedzina poczucia odpowiedzialnoci. Jeeli stosunki tego rodzaju trwaj duej, a obejmuj znaczne dziedziny ycia, natenczas musi po pewnym czasie nastpi z tego skutek taki, i poczucie odpowiedzialnoci bdzie coraz bardziej sabn i bdzie si raptownie zmniejsza ilo osb, rozumiejcych wartoci i godno tej zalety, ktra staje si cnot publiczn, gdy jest praktykowana dobrowolnie. Dobrowolno prawa narzuconego? Odpowiedzialno narzucona?
118

Poczucie odpowiedzialnoci szerzy si i doskonali tylko przy prawie wyonionym, przy narzuconym ginie. Prawo prawu nierwne; moe przyczynia si do pomnaania cnt lub hodowa zbrodni, przewrotnoci, zakamanie. Skoro prawo moe mie skutki dodatnie lub ujemne, naley stwierdzi, e istnieje prawo dwojakie: dodatnie i ujemne. Ujemnym jest wszelkie prawo, narzucajce odpowiedzialno na korzy za. Dobro i zo nie s pojciami prawnymi, lecz etycznymi. Prawo staje si nieuchwytnym w swym koowaniu; chcc je osadzi, musimy uciec si do rodkw pomocniczych spoza prawa. Nie wybrniemy z zawika, powodowanych prawem nieprawoci, nie zdoamy zbudowa teorii prawa, jeeli nie wcigniemy etyki w cae zagadnienie. Prawo musi by rozwaane i osdzane ze stanowiska moralnoci, albowiem winno by suk etyki. Moliwo uywania prawa ku bezprawiu stanowi dowd wolnej woli ludzkiej. Czowiek moe wszystkiego uywa na dobre i ze; nie ma rzeczy tak dobrej, z ktrej nie zdoaby zrobi narzdzia za. Prawo i bezprawie mieszaj si najzupeniej prawnie, ilekro czowiek tego zapragnie. O jeden dowd wolnej woli wicej. Parodia prawa nazywa si take prawem! Gdyby prawne bezprawie byo czym rzadkim, czym wyjtkowym! Skoro atoli zajmuje ono w dziedzinach prawniczych miejsca duo, a coraz wicej, skoro s w Europie kraje, w ktrym prawem obowizujcym jest ju niemal samo tylko bezprawie, nasuwaj si powane wtpliwoci, czy uywanie tego samego terminu dla rzeczy i spraw wrcz sobie przeciwnych i wykluczajcych si wypada tolerowa nadal. Utrudnia si przez to naleyte wyraanie myli, i traci si czas na wyjanienia, co w danej chwili rozumiemy przez prawo; czy ma to by na prawo czy na lewo? Trzeba raz wreszcie powiedzie wyranie, e uznajemy za prawo tylko to, co zgodne jest ze susznoci, a prawo niesuszne nie jest prawem. Na ten dzia ustawodawstwa trzeba osobnego terminu. To wszystko, co jest nikczemnym podszywaniem si pod prawo, bdzie w tej ksice nazywane blumizmem. Wszelkie dziaania czowieka uczciwego i rozumnego winno mie na celu, eby powiksza sum dobra, a pomniejsza ilo za; torowa cieki dobru, a utrudnia drog zu. Celem prawa rwnie suba dobru, a zatem najbliszym jego celem zwalczanie blumizmu. Prawo nie tylko nie moe by zczone w jedn cao z blumizmem, lecz winno blumizm tpi. Tego dotychczas niestety nie czynio; co gorsza, przyczyniao si do hodowli tego chwastu prawniczoci.

Filozofia prawa dotrze zapewne do tego, eby prawniczo bya li tylko narzdziem prawoci. Trzeba nam zbada stosunki prawa do etyki, do susznoci, roztrzsa rda prawa, genez jego i nastpne formy rozwojowe, a pyta o prawa wieczyste i powszechne, o prawo natury, o uprawnienie do stanowienia praw itd., sowem, okreli uprawnienie prawodawstwa, jego metody i cele. Cay ten szeroki zasig pracy oby dojrzewa w subie Prawdy w towarzystwie wszystkich innych nauk, z ktrych kada w swym zakresie rwnie zmierza do tego samego ideau.

II. WOBEC CYWILIZACJI


Trzonem caej historii powszechnej jest zagadnienie cywilizacji. Cywilizacja jest to metoda ustroju ycia zbiorowego. Prawo stanowi w nim czynnik pierwszorzdny i jest z natury rzeczy czci metody, jak najbardziej znamienn. Kada cywilizacja ma swoje pojcia o prawie i wysnuwa z nich odrbne systemy prawne. Cywilizacji jest ilo nieograniczona. S rozlege i drobniejsze, zupene i defektowne, kwitnce i tknite niedorozwojem, historyczne i bez znaczenia dla historii itd., itd. Jaka metoda ustroju ycia zbiorowego istnieje wszdzie, a wic wszdzie jest jaka cywilizacja. W Europie s cztery: aciska, bizantyska, ydowska i turaska, a wszystkie cztery rozsiady si w Polsce (w zachodniej Europie brak turaskiej). Poniewa odmienno cywilizacji polega w znacznej czsci na przeciwiestwach, nie mona tedy by jednoczenie cywilizowanym na dwa sposoby (a tym mniej na sposobw kilka). Nie ma syntez cywilizacji. Jake doj do syntezy, skoro w kadej cywilizacji inna metoda, inne cechy i zasady? Czy mona za jednym razem pielgnowa rozmaito i wprowadza jednostajno? Tumi rozwj spoeczestwa i przyznawa mu swobod? Krzewi personalizm i tpi go rwnoczenie? Urzdzanie ycia zbiorowego jednoczenie wedug rozmaitych metod jest absurdem. Aut-aut. Tyczy si to wszelkich zrzesze od maych do najwikszych. Spoeczestwo, pastwo, nard, nie mog by cywilizowane na kilka sposobw; nawet pastwo musi stanowi wyraz pewnej cywilizacji jeeli ma zachowa ywotno. Wszelka organizacja moe si powie natenczas tylko, gdy bdzie cywilizacyjnie jednolita, z zachowaniem prawa wspmiernoci, od ktrego nie ma wyjtkw. Trzeba si zdecydowa, do jakiej si naley cywilizacji. Nie mona by cywilizowanym jednoczenie na dwa sposoby.
119

Co wicej, by poytecznym da si tylko w granicach pewnej cywilizacji. Istniej granice poytecznoci, istniej dla niej warunki. Aeby by skutecznie poytecznym, nie wystarcza chcie. Poyteczno wzgldem danego zrzeszenia zawisa jest od trafnego przystosowania si do jego metody. Wiedz o tym co misjonarze, wiedz lekarze. Ten sam zabieg medyczny wywouje w rozmaitych rasach rozmaite reakcje. W ogle za, aeby poyteczno bya skuteczna, trzeba wszdzie dwch stron: nioscej poytek i przyjmujcej go. Przyjmuje si za pomoc tylko od takiego, ktry ma podobne zapatrywania na poytek, na dobro materialne i duchowe; inaczej nastpi wzajemne rozczarowanie. Razem mog chodzi tylko ludzie, dcy w tym samym kierunku; razem pracowa mona tylko t sam metod. Nie brak amatorw, pragncych by poytecznymi od razu caej ludzkoci. Wiadomo zreszt, e o wiele atwiej reformowa ludzko ca ni urzdzi jedn gmin! Nasuchay si ju wszystkie karczmy przydrone argumentacji, jak to egoizm ciasnych kek rodzinnych zawadza dobru publicznemu, odcigajc takich egoistw od spoeczestwa! Jeszcze dalej, jeszcze wyej; gdyby nie ciasny separatyzm narodowy, gdyby nie tyrania nacjonalistw, a jake szybko zbliaaby si ludzko do doskonaoci! Kt nie spotka si z tymi sztucznymi problemami: rodzina czy spoeczestwo, patriotyzm czy kospopolityzm? Czasem wydarzy si skostnienie modoci, i taki czowiek jest wicie po dziecinnemu przekonany, e byoby przewinieniem ogranicza sw nadzwyczajn poyteczno dla jednego narodu, skoro mona obdarza sw osob ludzko ca. Niechaje arcyaltruici tacy pomn, jako stopie poytecznoci nie zaley bynajmniej od rozlegoci terenu dziaania. Mona, pracujc dla jednej gminy zdziaa dla caego spoeczestwa bez porwnania wicej od tych, ktrzy lubi stawa na czele pastwa! Dowodem Albigowa i Liksw, cudne swego czasu oazy pord pustyni ciemnoty i biedy. Wanie, e poyteczno lubi mie miejsce cile oznaczone. Najlepiej zdziaa w jednym kku co dobrego, a bdzie ono potem naladowane. W taki sposb powsta ruch spdzielczy i skautyzm; w taki sposb kasy Raiffeisena i Stefczyka. Nikt z twrcw tych spraw naprawd wielkich nie paradowa na ludzko. Mona operowa tym pojciem w poezji, w znaczeniu zreszt rozmaitym, stosownie do potrzeb kontekstu; lecz z nauki lepiej usun ten termin, bo nie nadaje si do adnej cisoci. Albowiem ludzko jest pojciem czysto racjonalistycznym, pozbawionym zwizku z rzeczywistoci, gdy nie istnieje ani geograficznie,

ani historycznie, ni ekonomicznie, ni duchowo. Trzeba tedy poprzesta na jakim zomku tej ludzkoci, bo inaczej nie zrobi si nic. Pracowa trzeba dla jakiego zrzeszenia rzeczywistego, z czego w naszej aciskiej cywilizacji najwyszym zrzeszeniem jest nard. C za naiwno przypuszcza, e narody powstay z rozdrabniania ludzkoci! Przeciwnie, one si wytworzyy z czenia zrzesze mniejszych we wiksze. Gdyby np., znikny narodowe jzyki literackie, nie zajby ich miejsca jaki jzyk ludzkociowy (esperanto itp.), lecz gaworzyoby si wycznie po gralsku, po mazursku itp. Zreszt chocia narody s tylko w cywilizacji aciskiej, jednak nigdy nie zjawio si adne zrzeszenie oglno-ludzkie. O cywilizacji powszechnej roj si ludzie od wiekw. Od kilkuset lat uwaano si za tak cywilizacj europejsk, jeeli powani filozofowie, uwaani swego czasu za wyroczni, roili o rasie powszechnej, jednej i jedynej na caym wiecie, a osigalnej (ich zdaniem) przez mieszanie ras; jeeli ludziom uczonym roi si jzyk powszechny ludzkociowy, obmylony sztucznie, jake dziwi si wymysowi cywilizacji powszechnej? Somnia vigilatium! Zabawne przy tym jest pojcie cywilizacji europejskiej, skoro mamy w Europie cywilizacji cztery: oglno-europejskiej nigdy dotychczas nie byo. Sprawy tyczce cywilizacji, nigdy dotychczas nie byy studiowane systematycznie i tylko dziki temu, a wic dziki ignorancji, mogo powsta urojenie, jakoby zanosio si na cywilizacje powszechn, majc powsta z krzyownia si cywilizacji obecnie istniejcych. Og inteligencji mniema, e wyszy szczebel cywilizacyjny osiga si naprawd przez owo krzyowanie. Im wicej tedy cywilizacji znajdzie si w jakim kraju, tym lepiej, bo w tym wysza rozkwita tam cywilizacja, dziki krzyowaniu? Sprbujmy przyprze t tez do muru konsekwencji. A wic na czele ludzkoci cywilizowanej krocz rozogi pastwa rosyjskiego posiadajc a siedem cywilizacji: po stronie europejskiej turaska, aciska, ydowska i bizantyska, a nadto w Eurazji i w Azji arabska, chiska, bramiska. Drugie miejsce przypadoby Indiom, ktre maj u siebie o jedn cywiliazcj mniej (brak im bizantyskiej). Na trzecim miejscu staaby Polska ze swymi czterema cywilizacjami, a zwaszcza jej prowincje wschodnie. Pozostaa reszta Europy moe si pochlubi tylko trzema cywilizacjami: acisk, bizantysk i ydowsk. Krzyuj si a nadto, lecz nigdzie ni ladu jakiej cywilizacji nowej a wyszej, albowiem synteza jest tu niemoliwoci. Nastaje tylko mechaniczna mieszanka cywilizacyjna, co nieywotnego. Chcc pogodzi jakim kompromisem sprzeczne pogldy na dobro i
120

zo, dochodzi si do wniosku, e nie ma ani dobra ani za (jesseits des Guten und Bosen) i przygotowuje si stan acywilizacyjny. W Rosji krzyowanie skoczyo si na nihilizmie i bolszewizmie, w Polsce na pisudczyzmie, w Niemczech na hitleryzmie, we Francji na pacyfizmie armii zoonej z jedynakw, w Hiszpanii na podpalaniu kociow, we Woszech na wyniesieniu zaborczoci ponad wszelkie ideay. Caa Europa choruje od dawien na mieszank cywilizacyjn; tote w caej Europie cywilizacja upada. Od trzynastu z gr lat zmierza si w Europie do stanu acywilizacyjnego. Oto przyczyna wszelkich kryzysw.

III. ETYKA A PRAWO


S tedy dwa rda prawa: etyka lub wadza. Obydwa tkwi w samych zawizkach jakiejkolwiek kultury, jakiegokolwiek ustroju ycia zbiorowego, choby najprymitywniejszego; tkwi w ustroju rodowym. Nie byo za nigdy ani stadnoci, nie matriarchatu. Wadza ojcowska bya doywotnia, tyczya si synw, wnukw i prawnukw, skupiajcych si w rd pod zwierzchnoci wsplnego przodka, ktry by wacicielem wszystkiego i wszystkich. W rodowej gormadzie, mogcej obejmowa kilkadziesit gw, wytwarzay si normy wzajemnych stosunkw, to jest pogldy na to, co jest godziwym, a co niegodziwym. Etyka jest starsza od prawa. Prawo nie byo potrzebnym, pki si nie wydarzyo przestpstwo; sankcje prawne nie mogy powsta wczeniej, a gdy zasza potrzeba, eby niegodziwo poskramia si. Musiaa za powsta kwestia prawna, gdy okazaa si jaka wtpliwo etyczna. Prawo pierwotne rodzi si z etyki i rozwija si wraz z jej rozwojem, w miar rozwoju stosunkw. Modszo prawa jest atoli nieznaczna. Po mierci zaoyciela rodu mogy si stosunki ukada rozmaicie. Kady z synw patriarchy stawa si sam patriarch i wacicielem swego potomstwa i mg si wyodrbni w rd odrbny rwnie atoli mogli pozostawa razem. Zachodzia potrzeba norm, kto ma by gow gospodarki rodowej i jak uregulowa dalsze wspycie. Okrelono dotychczas sze typw ustrojw rodowych, a zatem istniaa rozmaito praw. Niegodziwoci byo wiadome wyrzdzanie szkody wsprodowcowi. Obowizki etyczne wobec czonkw innego rodu zaczy si dopiero natenczas, gdy rody zczyy si w plemi. Powstaje etyka zrzeszeniowa, rozszerzajca si dalej z plemienia na rd. ydzi rozcignli etyk na wszystkich wspwyznawcw. Nie miao si obowizkw etycznych poza wasnym zrzeszeniem; powszechnym by tedy stan, ktry zowiemy etyk podwjn. Dopiero filozofia stoicka nie

pozwalaa postpowa nieuczciwie wzgldem obcych, zanim chrzecijastwo uczynio wszystkich ludzi blinimi. Z nowych postulatw etycznych musiay powstawa nowe kierunki w prawie. Lecz postulaty mogy nie znajdowa uznania, a konflikt prawa z etyk siga rwnie do okresu rodowego. Naduycia zdarzay si, zwaszcza wycigi uzurpatorskie do godnoci i wadzy starosty rodowego (powsta tym despocji rodowej). Nie zawsze geneza wadzy tkwia w etyce. Zdarzaa si wadza, pochodzca z popenienia niegodziwoci, a prawo wydawane przez tak wadz mogo by bezprawiem. Prawo wywodzce si od wadzy, mogo by narzucone bez wzgldu na pogldy etyczne, a towarzyszcy takiemu prawu przymus prawny mg by wcale nie uprawniony. Uprawnienie sprzeczne z etyk jest bezprawiem. Atoli wadza despotyczna niekoniecznie musi by tym samym bezprawn. Ludy ziemi wyznaj po wikszej czci emanatyzm i wierz, e wadza jest emanacj bstwa. Wobec tego nie wolno jej si przeciwi ze wzgldw religijnych. Wadca za nie jest krpowany niczym. Wszelka zachcianka jego staje si prawem. Jest to zupenie logiczne przy emanatyzmie, a lepe posuszestwo stanowi elementarne wymaganie ematantycznego porzdku w stosunku wiata przyrodzonego do nadprzyrodzonego. W tym wypadku wadza despotyczna nie jest narzucona, lecz wyania si naturalnie ze systemu religijnego. Nie tylko surowsza wadza, lecz nawet dziwaczna (jak np. Iwana Gronego) moe by nie tylko prawn, lecz najzupeniej praw ze stanowiska danej cywilizacji. Ze zmian poj etycznych musi nastpi zmiana poj prawniczych. Nigdy atoli przeciwnie; nigdy prawo nie pokieruje etyk. O ile prawo chce wytwarza etyk, powstaje stan bezetyczny, amoralny a po pewnym czasie acywilizacyjny. Susznym moe by tylko takie prawo, ktre wyania si z wierze lub stosunkw zainteresowanych i jest zgodne z ich wol, z ich przekonaniami, czyli innymi sowy: prawo wspmierne z cywilizajcj interesowanych. adna cywilizacja nie uznaje gwatu, jako rda prawa; wszystkie staj oporem przeciwko prawu narzuconemu, nie wyonionemu. Musimy zacz od odrnienia tych dwojga praw, albowiem narzucone moe pochodzi z nikczemnych gwatw (np., od upieczego najedcy), a wic cile rzeczy biorc moe by nie prawem, lecz bezprawiem. Czy mona je stawia obok sibie w imi np., nieprzerwalnoci prawa? Nieprzerwalno zachodzi moe tam tylko, gdzie nie zmienia si metoda. Waciwie przeto bezprawie stanowi przerw w cigoci prawa; a bezprawiem jest wszystko, co
121

opiera si na gwacie. Szwankuje tu terminologia prawnicza nie posiadajc osobnego wyraenia na bezprawie przebrane w szaty prawa. Jurysprudencja stawaaby si atoli nieraz wspwinn nikczemnic, gdyby prawo narzucone traktowaa na rwni z wyonionym. Zawody za prawnicze nie mog si ponia do tego, by wysugiwa si lada opryszkowi. Przeciwiestwa prawa narzuconego a wyonionego ledzi mona w caej historii cywilizacji aciskiej okoo hasa wolnoci. Granic pomidzy wolnoci a przymusem okreli nietrudno: wolno kadego koczy si tam, gdzie zaczyna si wolno ssiada. Adagium stare i powszechnie znane; kiedy powstao i od kogo pochodzi, nie wiadomo. Sdz, e naleaoby je uzupeni okreleniem roli przymusu. Przymus za ma stawa w obronie wolnoci tego ssiada. O tyle przymus (sankcje prawne) jest potrzebny, uprawniony; poza tym staje si blumizmem. (cd od sw: Prawo wyonione staje sie do koca rozdziau)

IV Prawo prywatne a publiczne


(Bez zmian)

V. Pastwo a spoeczestwo
(bez zmian)

VI. Administracja
(bez zmian)

VII Biurokracja.
(bez zmian)

VIII. Pastwo a dekalog


(bez zmian)

IX Nard
Wytknlimy szereg przekrocze przeciwko aciskim zasadom prawa, popenianych tak przez pastwo, jako te przez spoeczestwo. Pozostaje atoli jeszcze jeden rodzaj wielkich zrzesze. Rozwj historyczny dokonywa si bowiem dalej, mianowicie w naszej cywilizacji aciskiej. Ze spoeczestw wyaniay si narody. Czy osignicie tego najwyszego szczebla mogo nie wpywa na stosunki spoeczestwa a pastwa? Wyraz nation oznacza w jzyku francuskim nie tylko to, co my zowiemy narodem, lecz zarazem pastwo niepodlege, a zatem po prostu pastwo narodowe. Po upadku powstania kociuszkowskiego wyraano nam z Zachodu wspczucie, e przestajemy stanowi nation. Nie kade spoeczestwo rozkwitnie na nard, gdy dzieje si to wycznie w samej tylko cywilizacji aciskiej. Pastwo moe istnie bez idei narodowej, moe nawet by antynarodowym; podobnie z drugiej

strony moe nard istnie bez pastwa, czego dowiedlimy niestety wasnymi dziejami. Jeeli pastwo starsze jest od spoeczestwa, tym bardziej starszym jest od narodu. Nigdy atoli nard nie powsta z pastwa (jak sdz niektrzy uczeni niemieccy). Zwizek rodzicielski zachodzi jedynie pomidzy spoeczestwem a narodem. Z historii starszestwa nie wynika jednak wyszo pastwa nad spoeczestwo, tym mniej zatem nad narodem. Nard stanowi zrzeszenie najwyszego rzdu, jest bowiem zorganizowaniem spoeczestwa do celw duchowych. Spoeczestwo i pastwo zmieniaj si w cywilizacji aciskiej w narzdzia narodu i winny suy jego celom, tego wymaga cywilizacja aciska ze sw najwysz zasad supermacji si duchowych. Pastwo ma stanowi tarcz narodu i jego si fizyczn. Wywyszanie pastwa ponad spoeczestwo, a c dopiero ponad nard, wiodoby do cywilizacji bizantyskiej. Kto jest jej zwolennikiem, niechaj to owiadczy jawnie. W genezie pastwa a narodu zachodzi ta zasadnicza rnica, e nard moe wytworzy sie tylko ewolucyjnie, a pastwo rozmaicie, bo moe by nawet pochodzenia zewntrznego. Nard nie moe powsta z gwatu. Jest to zrzeszenie bezwarunkowo dobrowolne. Przyrodzone zwizki krwi zatrzymuj si jednak na powstawaniu z pokrewnych plemion pewnego ludu. Lud jest najwikszym zrzeszeniem spoecznym opartym cile na warunkach przyrodzonych, wrodzonych. Nie byo dotychczas przykadu, eby jeden lud wytworzy odrbn narodowo dla siebie; nawet najmniejsze obszary narodowe skadaj si przynajmniej z dwch do trzech ludw, z ktrych kady posiada wasn mow (narzecze; plemiona maj gwary). Minimalna przestrze wynagradza si w takich wypadkach niemal zawsze gstoci zaludnienia. Dopiero z ludw moe (nie musi) powsta nard. Ludy mog by zczone w jedno pastwo przemoc, lecz w jeden nard cz si albo dobrowolnie, albo te cakiem nie wytworz narodu. Przyjcie wsplnego jzyka literackiego musi by dobrowolne. Tym bardziej nie da si wcieli nikogo przymusowo do pewnej cywilizacji. Cele duchowe nie dadz si narzuci gwatem. Nard jest to zrzeszenie cywilizacyjne pokrewnych ludw do celw ponadmaterialnej walki o byt, a posiadajce Ojczyzn i jzyk ojczysty. Tu nasuwa si pewna uwaga tyczca Polski. Nard cay musi nalee bez najmniejszych zastrzee do tej samej cywilizacji. Jake ma si ycie zbiorowe w Polsce uoy w jaki ad, skoro ukada si wedug czterech metod? Robi si z tego nieustanne eksperymentowanie, cige wstrzsy
122

i wieczna niepewno. Na kronice naszej komisji kodyfikacyjnej zna a nazbyt poczwrno niewiadomoci, co dobre, a co ze. Kroniki za polityki wewntrznej skadaj si z dugiego szeregu reorganizacji, co jest niewtpliwie znakiem, e rzdziciele s zdezorientowani. Reorganizowano bez ustanku wszystko, co tylko wpado ministrom w rce. Polska nie moga nigdy by zorganizowana, bo si cigle reorganizowaa. Trzsie si ten polski rydwan, bo go szarpi siy dziaajce w rozbienych kierunkach: ale nie rusza si z miejsca, gdy adna z tych si nie uzyskaa odpowiedniej przewagi. Ma tu zastosowanie stary przykad o wozie, do ktrego zaprzono jedn par koni z przodu, a drug z tyu, a kada cignie w kierunku przeciwnym. Do obrazu tego naley atoli doda jedn poprawk, a fataln; do naszego rydwanu wprzono jeszcze trzeci i czwart par koni, po jednej z kadego boku. Czy ten rydwan nie musi by wywrcony, a nawet rozszarpany? Caej Europie przydaaby si dezynfekcja od pomieszania cywilizacji, lecz Polsce moe najbardziej. Trzeba nawrci do cywilizacji aciskiej i przestrzega jej zasad. Polsk naley urzdzi i rzdzi ni tylko wedug wymogw jej cywilizacji rodzimej, ktr jest aciska, a adna inna. Tylko w zakresie tej cywilizacji mona by Polsce poytecznym. Nard nie moe si wytworzy inaczej, jak tylko z ludw pokrewnych, lecz do narodowoci juz wytworzonej i historycznie rozwinitej, mog si przycza (oczywicie dobrowolnie) ludy take nie pokrewne, lecz ssiednie. Nie wszystkim ludom danym jest wytworzy nard. Przyczyny tego faktu le daleko poza tematem ninijeszego dzieka. My tu musimy poprzesta na stwierdzeniu, e tak jest. Np., lud Kornwalski zagin cakiem, potomkowie jego rozpynli si w narodzie angielskim; lecz Walijczycy istniej dotychczas. Posiadaj swj wasny jzyk, a jeeli kto z nich zechce szczup Wali uwaa za swoj ojczyzn, aden Anglik nie rozgniewa si o to. Czy jednak Walijczycy sami, bez Anglikw, zdoaliby zorganizowa si naleycie do celw ponadmaterialnej walki o byt? Poniewa w bycie ziemskim duch musi oprze si o ciao, kategorie ponadmaterialne zale pod wieloma wzgldami od materialnych. Primum vevere, deinde phioosophari. Wyobramy sobie Wali jako odrbne pastwo, odgrodzon od Anglii paszportami, cami, kwestiami przynalenoci, odrbnym prawem maeskim, spadkowym i wekslowym, osobn monet i armi itd. Nie ma takiego Walijczyka, ktremu umiechaaby si niepodlego! Dla nich przynaleno do pastwa angielskiego (na zasadzie rwnych z rwnymi) jest od dawnych ju czasw

czym identycznym z niepodlegoci. Ich pastwem jest pastwo angielskie i dziki temu, e s czonkami mocarstwa tak potnego, mog sobie pozwoli na pielgnowanie walijskich odrbnoci ludowych, dalecy od obawy, eby im ktokolwiek chcia w tym przeszkadza. Poprzestaj na tym, e s ludem wolnym, nie krpowanym przez nikogo w niczym. Stanowi jeden z ludw angielskiego narodu i rozumnie na tym poprzestaj. Nasuwa si uwaga, e gdyby Anglia w przeszoci nie bya sprawowaa rzdw nad Irlandi sposobami niemoralnymi, Irlandczycy te staliby si jednym z ludw narodu angielskiego. Nierozumna polityka zmusia ich dy nie tylko do niepodlegoci pastwowej, lecz do moralnego odtwarzania zatraconej ju narodowoci, bez wzgldu na ogrom kopotw i ciarw, wynikajcych z tego nieuchronnie. Rzumy spojrzenie na map Francji i uprzytomnijmy sobie (dla przykadu) Normandi i Bretoni. Krainy te posiadaj wasne jzyki, obyczaj odrbny i wiele odrbnoci w prawie zwyczajowym. Coraz tam wicej takich, ktrzy twierdz, e np. Bretonia jest ich ojczyzn, na co kady Francuz (w przeciwiestwie do Anglikw) rzuca si z oburzenia. Twierdz, e musi si koniecznie trzyma te ludy w ryzach, dozorujc nawet uywanie ich jzykw, bo inaczej Francja mogaby si rozpa. Boj si separatyzmw. Czy jednak Normandia mogaby rozporzdza kiedykolwiek wasn armi przeciwko francuskiej? Czy Bretonia mogaby (i chciaaby) prowadzi z Francj wojn cow? Obawy o cao pastwa Francuskiego z tej strony s mieszne, dopki rzd centralistyczny nie wymusi na tych ludach, e pjd ladami Irlandii. Co jednak tam zwrcio si przeciw Anglii, to samo tutaj wyszoby jej na korzy, albowiem pod zwierzchnictwem angielskim Bretoczycy i Normanowie staliby si od razu ludami zupenie wolnymi. Dziwi si trzeba, e Francuscy statyci tego nie widz. Jeeli jednak pozostawi si tym krainom cakowit wolno, nie bdzie nigdy pytania, czy oni s Francuzami. Oni sami z wasnej woli i we wasnym interesie uznaj si by ludami narodu francuskiego. Bd woleli by synami Francji ni Anglii. Albowiem narodowo nie jest bynajmniej czym danym z gry, nie jest si jak wrodzon kademu ywioowi etnograficznemu. Dopiero Historia wytwarza narody i to w samej tylko cywilizacji aciskiej. Jest to dziedzictwo w staroytnej cywilizacji rzymskiej, wznowione, kiedy nasza cywilizacja aciska osigna ju wysoki szczebel rozwoju. Najstarszym jest poczucie narodowe polskie, a jednak poczynao si dopiero okoo poowy XIII wieku na kaliskim dworze ksicia Bolesawa Pobonego, a ustalio si, stao a po koronacji Wadysawa Niezomnego (okietka) 1320 r.
123

Francuskie poczucie narodowe datuje si dopiero od w. Joanny dArc (1429-1431). By jednak geniusz, ktry nosi w sobie idea narodowy wczeniej: Dante (1265-1321), a idea jego szerzy si na Pwyspie Apeniskim. Nie speni si jednak i Wosi dopiero w XIX wieku stawali si narodem. Przyczyny tego szczeglnego opnienia sigaj w gb kwestii o stosunek spoeczestwa a pastwa tak dalece, i naley si im chwila uwagi. Wosi w XV wieku byli ju wiadomi tego, jako stanowi jeden nard i dyli do zjednoczenia wytrwale, ofiarnie, czsto namitnie. Wmawiano w siebie, e ten i w rd kondotierski, powoany jest do tego, aeby pokonawszy wspzawodnikw, rozszerzajc wasne panowanie, dokona wreszcie zjednoczenia Italii. Wybaczali chtnie upatrzonemu kondotierowi najohydniejsze zbrodnie, rozgrzeszali go w imi Ojczyzny; nawet go kochali, delektowali si zbrodniarzem, jeeli w nim upatrywali zbawc Woch. Wybitni mowie kryli zbrodnie takiego ksiciakondotiera, a gdy si zatai nie day, usprawiedliwiali je. Jake im bowiem zaleao na tym, aeby ten, ktrego mieli za ma opatrznociowego, mia zwolennikw w caych Woszech! Szy w ten sposb w sub kondotierw silne charaktery, tgie umysy i wielkie serca Woch; a za przykadem tych najlepszych, szy tym chtniej, mielej i dalej rzesze karierowiczw i odakw kondotiera, dzielce si upami w opanowanej dzielnicy. A kiedy po pewnym czasie zadomowi si system kondotiersko-ksicy, wtedy owi najlepsi stawali si ksitom niepotrzebni. Ksita przestali te udawa patriotw. Bezsilnym jest zo w yciu zbiorowym, dopki nie urzdzi z siebie imitacji dobra, aeby wyudza wspprac przyjaci dobra. Nie ma te takiego sobka w yciu publicznym, ktry by nie udawa ofiarnika; nie ma gwatownika, ktry by nie chcia uchodzi za szafarza wyszej sprawiedliwoci. Zdzierstwo, bezprawie, terror, ka si uwaa za zrzdzenia i zarzdzenia opatrznociowe; powodzenie ich zaley za od tego, czy imitacja si uda. Klasycznym krajem i okresem tych prawd jest renesans woski. Odkd uksiceni kondotierowie nie potrzebowali niczego udawa, nastay typowe rzdy niesumiennych zdobywcw. Doszo do tego, i ludnoci stawao si obojtnym, czy swj czy obcy panuje prawem miecza. Gdyby to tylko o miecz chodzio! To byli truciciele, zbje, skrytobjcy. Na miejscu ideau zjednoczenia Woch wyrs z czasem legitymizm dynastyczny potomkw kondotierw. Zbrodni polityczn stawaa si dno do zjednoczenia. Nie byo zreszt na caym pwyspie nigdzie hufca zbrojnego, ktry by chcia suy idei przebrzmiaej. Siy zbrojne we Woszech nie byy

woskimi. Najpierw stanowiy wojska prywatne, osobiste wojska kondotierw, potem skaday si w znacznej czci z cudzoziemcw, a w kocu gr wzili pod Apeninami cudzoziemscy wadcy. Kto mia wojsko swoje wasne, mg sobie na pwyspie wykroi pastwo. Wochy stay si dla Europy pojciem geograficznym, w narodowo wosk niekt nie wierzy. I tak zostao a do wielkiego Cavoura, a do pierwszego uczciwego statysty. Zbawieniem dla Wochw sta si rozkwit literatury i sztuki, bo inaczej nie mieliby na czym oprze ducha i byliby moe ju w XV w., znikczemnieli. Pomimo jednak tylu i tak wielkich artystw i poetw, og woski wykolei si tylko wolniej i pniej. Przez szereg pokole onierz we Woszech przywyk mie tylko wodza, a od wodza oczekiwa zyskw materialnych. Co za horrenda, czyta si o tym w rdach historycznych! W yciu cywilnym odpowiednikiem tego byo dworactwo i sza zmysowego uycia. Zbrodniczo za, ustaliwszy si z gry, spopularyzowaa si i przesza na og. Trucizna i sztylet napierw zyskiway prawo obywatela na dworach ksicych kondotierw, dopiero znacznie pniej dotary do brigantw. Przykad szed z gry, a wreszcie i prywatnemu czowiekowi zechciao si poprawi sobie los t sam drog, na jakiej panujcy doszed kiedy do tronu, a dynastia utrzymywaa si przy wadzy. Terroru wadcw i zbirw pastwowych prostym potomstwem by terror zbirw niszego szczebla, ktrzy ju nie troszczyli si o wadz. Wreszcie bandytyzm mia si sta na przeszo sto lat plag i hab Woch, a zacz si od kondotierw na tronach, ktrzy byli pierwszymi bandytami. W dalszym rozwoju myli politycznej woskiej wyania si u nich egoizm narodowy. Nie Wosi go jednak wymylili, chocia powszechnie uwaa si to haso za woski pomys, gdy Wosi najgoniej je wywoywali, najgoniej z nim wojowali. Ci, ktrzy to obmylili, sprawowali si przy tym po cichu, a za to stosowali zasad wszechstronnie, a bezlitonie od dawna, zanim j opiewa dAnnunzio. Egoizm narodowy jest wynalazkiem angielskim. Anglicy go jednak nie popularyzowali przed Europ; to przypado Wochom. Nasz Adam Czartoryski biada jednak ju w r. 1823 na tym, e mio Ojczyzny wyradza si w egoizm narodowy. Z caym zapaem do idei narodowej trzeba sobie powiedzie, e nard nie moe zamieni na cnot niczego, co mamy za ze spoeczestwu lub pastwu. Nie moe przeto by wszechwadnym, ani te nie moe by zwolnionym od etyki. Bdnym jest haso egoizmu narodowego. Nader atwo przemieni je na zasad, e dla pewnego narodu dobrem jest wszystko, co szkodliwe dla drugiego, a
124

nawet dla wielu innych narodw. Na tle patriotyzmu obmyla, co by wyrzdzi zego innym narodom? Gdyby we wszystkich narodach zakwitna ta specjalno, musiaoby si to skoczy zniszczeniem powszechnym, ruin naszej cywilizacji aciskiej, a zatem take zanikiem poczucia narodowego. Jeeli narody bd wzajemnie czyha na swe istnienie, musz w kocu przesta istnie. Ten sam atoli byby skutek, gdyby jeden nard zdoa narobi wszystkim innym tyle zego, i osabione, zdepatane, oddane w niewol, nie tylko nie mogyby tworzy wasnych pastw, lecz ani spoecznie si rozwija, ani pielgnowa swych waciwoci narodowych. Gdyby mogo si zdarzy, i by jeden nard pobi wszystkie inne, w zwyciski zapadby ciko na rozstrj spoeczny i obniyby swj poziom umysowy. Taki nard musiaby si zamieni cay w onierzy i w urzdnikw-gnbicieli. Ani nawet najliczniejszy nie byby do licznym, eby wyda z siebie w naleytej iloci adeptw tych dwch zawodw, niezbdnych do utrzymywania podbojw. Musiaoby zabrakn, i to po krtkim czasie, gw i rk do wszelkich zawodw prodkukcyjnych a zatem nastpiby koniec spoeczestwa. Tym samym zwyciscy tacy przestaliby sami by narodem. T drog doszoby si rwnie do ruiny cywilizacji aciskiej. Mogaby si wytworzy jaka nowa kultura cywilizacji turaskiej, obozowej, opartej wycznie na sprzcie wojennym. Z jakiejkolwiek strony traktowalibymy il sacro egoismo. Zawsze w rezultacie wyjdzie ruina. Stosunki midzy narodami nie mog polega na egoizmach narodowych. Poniewa w kadej bajce jest co prawdy, starajmy si wyuszczy ziarno prawdy z bajki samolubstwa narodw. Jest si obowizanym suy swemu wasnemu narodowi i nigdy nie moe zachodzi obowizek, eby suy innemu. Nard wasny ma zawsze i bezwarunkowo pierwszestwo. Wynika z tego, e nada si na sub innego mona dopiero natenczas, gdy ju zaspokojone bd wszystkie moliwe potrzeby wszelkiego rodzaju i we wszystkich kategoriach bytu wrd wasnego narodu: sowem, gdy wrd wasnego narodu zabraknie ju sposobnoci, eby mc by poytecznym i nie bdzie nic do roboty dla patrioty. Kiedy to moe nasta? Doprawdy dopiero nazajutrz po sdzie ostatecznym! Co wywodziem w ustpie o granicach poytecznoci w rozdziale II, to potwierdzaj si tutaj, cho z cakiem innego punktu obserwacyjnego. Nikt nie ma obowizku powica si dla dobra innego narodu. Nie bdzie to egoizmem, e si pracuje okoo dobra wasnego narodu. Grzech zaniedbania istnie moe tylko wzgldem narodu wasnego. W tak

brzmicym prawidle bdzie egoizmu narodowego w sam raz. Il sacro egoismo jest prawdziwie deprawacj narodu. Gdzie zachodzi fakt tego rozdziau, nastpio zaraenie si spoeczestwa od pastwa, ktre zawsze bywao samolubem. Jakie przeniesienie natury pastwowej na spoeczestwo (nard) pewien rodzaj wywyszenia organizacji pastwowej ponad narodow, powoduje widoczne zmechanizowanie si ustroju narodowego. Jest to wykolejenie, a przeciwnie narodowi tak dalece, i zawiera w sobie na przyszo grob upadku idei narodowej. Wszake pastwo moe bez niej istnie i trwa w powodzeniu!. Lecz w takim razie nastpioby wycofywanie si z cywilizacji aciskiej, a zatem oglny rozwj wstecz. Pastwo jest z natury swojej samolubne, gdy jest zrzeszeniem do celw materialnych. Kiedy Polska w XV wieku przystpowaa do lig antytureckich, nie czyo si to wprawdzie z widokiem adnych aneksji, lecz opanowanie osad kupieckich od ujcia Dunaju otwaroby dla nas Morze Czarne i bylibymy narodem bogatym, mogcym pastwu dostarcza rodkw do rozwinicia potgi. A kiedy potem Jan III rusza ocali Wiede i chrzecijastwo, nie wid pod sob armii pastwa polskiego, lecz wojsko ochotnicze rycerstwa przejtego pewn ide. Przytoczyem umylnie przykady takie, ktre mogyby suy doskonale za przykady bardzo wysoko rozwinitego altruizmy midzynarodowego. Tym dobitniej zaznacza si i w tej dziedzinie rnica spoeczestwa a pastwa. Szczeglna rzecz, e hasa egoizmu narodowego i totalizmu pastwowego szerzyy si rwnoczenie. Na ich dnie tkwi pewne zapatrywania na stosunek etyki a prawa. Obd wszechmocy pastwowej oparty jest na zastpieniu moralnoci przez prawo ustawodawcze. Zamiast, eby prawo oparte byo na etyce, zaczyna si coraz czciej etyk wywodzi z prawa; to bdzie moralnym, co w prawie jest przepisane. W mieszance cywilizacyjnej pomieszay si te pojcia, a w rezultacie cierpi i moralno i prawo, prawo i prawno. Egoizm narodowy wiedzie atwo do pewnego naduycia, mianowicie suy moe za wymwk przy zaniedbywaniu etyki. A tymczasem mija powaga prawa, o susznoci przestaje si myle, a do krzywd, wyrastajcych z braku moralnoci w yciu publicznym, tak si ju przyzwyczajono, i coraz wicej osb przestaje je nawet odczuwa. Egoizm narodowy udzieli jakby sankcji najwyszej wszystkiemu, co kto zechce przedstawi, jakoby korzystne np., dla polskoci. Pomysw moe by ilo nieograniczona i gdyby uznawano wszdzie patriotyczn dyspens, skoczyoby si to na wyrzuceniu w ogle etyki z
125

ycia publicznego a wic na tym samym, co wydaje z siebie pastwo totalne. T czy tamt drog (wic tym bardziej obiema rwnoczenie) dochodzi si do bezetycznoci tak w pastwie jako te w spoeczestwie, a zatem wprowadza si upadek moralnoci w narodzie. Tak przy najlepszych nawet intencjach schodzi si na bezdroa.

KONIEC.
Zapoda w wersji elektronicznej: jasiek z toronto.

Vous aimerez peut-être aussi