Académique Documents
Professionnel Documents
Culture Documents
damasceƒskiej stali
Przed setkami lat rzemieÊlnicy wykuwali stalowe
ostrza o niezrównanej jakoÊci. Jak to robili?
Naukowiec i kowal wspólnie znaleêli odpowiedê
John D. Verhoeven
P
oczàwszy od epoki bràzu a˝ Pomimo s∏awy i u˝ytecznoÊci tych ria∏ów wyjÊciowych, co orygina∏y; koƒ-
po XX wiek u˝ywano miecza ostrzy Europejczycy nigdy nie zdo∏ali od- cowe wyroby muszà mieç ten sam da-
czy te˝ szabli jako broni. Armie kryç, jak wytwarzano stal damasceƒskà, masceƒski wzór; ten sam sk∏ad chemicz-
wyposa˝one w lepszà broƒ zy- u˝ywanà równie˝ do wyrobu sztyletów, ny i takà samà mikrostruktur´ widocznà
skiwa∏y od razu wyraênà przewag´ tak- toporów i grotów w∏óczni. Najznakomit- pod mikroskopem.
tycznà. Damasceƒskie szable, z który- si europejscy metalurdzy i kowale nie po-
mi rycerze z zachodniej Europy zetkn´li trafili jej odtworzyç nawet wówczas, gdy Prawdziwa damasceƒska stal
si´ w czasach wypraw krzy˝owych, dok∏adnie zbadali oryginalne egzempla-
mia∏y, jak si´ powszechnie uwa˝a, naj- rze. Ta sztuka zosta∏a zapomniana nawet Oryginalnà damasceƒskà broƒ wytwa-
lepsze klingi1 na Êwiecie. w krajach, z których pochodzi∏y. Eksper- rzano w wielu miejscach muzu∏maƒskie-
Te szable, poczàtkowo wytwarzane ci sà raczej zgodni, ˝e ostatnie damasceƒ- go Bliskiego i Dalekiego Wschodu, z nie-
w Damaszku2 (po∏o˝onym dziÊ na tere- skie ostrza wysokiej jakoÊci wytworzono wielkich wlewków stali (stopu ˝elaza
nie Syrii), cechowa∏y si´ dwiema w∏a- na poczàtku XIX stulecia. Jednak nie- z w´glem) dostarczanych z Indii. Te ma-
ÊciwoÊciami niespotykanymi w euro- dawno uda∏o si´ nam, znakomitemu ko- teria∏y wyjÊciowe nazywano od oko∏o
pejskiej broni siecznej. Jednà z nich by∏ walowi i mnie, jak wierzymy, odkryç se- poczàtku XIX wieku wlewkami „wootz”,
falisty wzór dekorujàcy ich powierzch- kret dawnych mistrzów. lub plackami „wootz” (jest to zanglicy-
© 1985 METROPOLITAN MUSEUM OF ART
ni´, znany dziÊ jako wzór damasceƒski Nie jesteÊmy pierwszymi, którzy zowana wersja lokalnej nazwy „ukku”,
[ilustracja powy˝ej]. Drugà, znacznie wa˝- twierdzà, ˝e znaleêli rozwiàzanie. My u˝ywanej w indyjskich stanach Karna-
niejszà by∏a niewiarygodnie ostra kra- jednak wytworzyliÊmy wierne repliki taka i Andhra Pradesh – przyp. t∏um.).
w´dê g∏owni. Legendy mówià o dama- legendarnej broni. Dowód jakiejkolwiek Mia∏y one kszta∏t podobny do krà˝ka ho-
sceƒskich szablach przecinajàcych jed- teorii dotyczàcej wytwarzania dama- kejowego o Êrednicy oko∏o 10 cm i wyso-
wabnà chustk´ frunàcà w powietrzu, sceƒskich szabel i sztyletów powinien koÊci troch´ mniejszej ni˝ 5 cm. Z naj-
czego nie mo˝na by∏o dokonaç ˝adnym spe∏niaç kilka warunków: repliki mu- dawniejszych przekazów angielskich
z europejskich mieczy. szà byç zrobione z tych samych mate- obserwatorów w Indiach wiemy, ˝e da-
Ju˝ w 1824 roku Jean Robert Bréant ostroÊç twardej kraw´dzi tnàcej ze spr´- Nasza metoda [opis na stronie 74] jest
we Francji, a nieco póêniej Pawe∏ Ano- ˝ystoÊcià i odpornoÊcià na p´kanie. w zasadzie podobna do tej, którà opisy-
sow w Rosji og∏osili, ˝e uda∏o im si´ Poczàtkowo próbowa∏em uzyskaç wali wczeÊniejsi badacze, sà jednak zna-
odkryç sekretnà sztuk´ muzu∏maƒskich mikrostruktur´ damasceƒskiej stali czàce ró˝nice. Sk∏adniki naszego wlew-
kowali; obydwaj twierdzili, ˝e wytwo- „wootz” w laboratorium uniwersytec- ka topiliÊmy w zamkni´tym tyglu, a po-
rzyli repliki. W XX wieku pojawi∏y si´ kim. Jednak szybko si´ zorientowa∏em, tem wykuwaliÊmy wlewek, nadajàc mu
inne doniesienia, jedno z ostatnich au- ˝e powinienem wspó∏pracowaç z kimÊ ostateczny kszta∏t ostrza. Nasz sukces
torstwa Jeffreya Wadswortha i Olega D. bieg∏ym w wykuwaniu stalowych ostrzy. i to, ˝e mogliÊmy si´ posunàç dalej ni˝
Sherby’ego [„Damascus Steels”; Scienti- Okaza∏o si´, ˝e mistrz kowalski Alfred nasi poprzednicy, zale˝a∏y w istotny spo-
fic American, luty 1985]. Jednak w ˝ad- H. Pendray te˝ próbowa∏ rozwiàzaç za- sób od u˝ytego stopu ˝elaza, w´gla i in-
nym z tych przypadków wspó∏czeÊni gadk´ stali damasceƒskiej. Sporzàdza∏ nych pierwiastków (takich jak wanad
rzemieÊlnicy nie byli w stanie wytwo- niewielkie wlewki ze stali topionej w pie- i molibden, które na nasze potrzeby b´-
rzyç zadowalajàcych ostrzy, majàcych cu ogrzewanym gazem i wykuwa∏ z nich dziemy nazywaç domieszkami), wzi´-
wyglàd zewn´trzny i wewn´trznà struk- ró˝nego rodzaju ostrza majàce cz´sto mi- tych do wytworzenia stali, od tego, jak
tur´ jak dawne orygina∏y. krostruktur´ zadziwiajàco podobnà do d∏ugo i w jakiej temperaturze wygrze-
Przez d∏ugi czas nie mogliÊmy porów- tej, którà odznacza∏y si´ najlepsze da- wany by∏ tygiel, a tak˝e od temperatury
naç sk∏adu chemicznego i mikrostruk- masceƒskie g∏ownie. wielokrotnie przekuwanego elementu
tury wspó∏czesnych ostrzy wytworzo- W 1988 roku zacz´liÊmy wspó∏praco- i kunsztu kowala.
nych ze stali „wootz” z ich dawnymi waç. Pendray jako ch∏opiec nauczy∏ si´
odpowiednikami. Damasceƒska broƒ kowalstwa od swego ojca i w sztuce wy- OpowieÊç o stali
muzealnej jakoÊci jest wartoÊciowym kuwania stali przejawia∏ cierpliwoÊç
dzie∏em sztuki i rzadko poÊwi´ca si´ jà i zrozumienie. Jednak aby odtworzyç JeÊli weêmiesz stal zawierajàcà oko∏o
na naukowe badania struktury we- staro˝ytnà technik´, musieliÊmy wes- 1.5% w´gla, dodasz do niej jeden lub kil-
wn´trznej. Jednak w 1924 roku znany przeç nasze koncepcje dok∏adnymi wy- ka innych metali (w zadziwiajàco ma∏ych
toÊci krytycznej, zaczynajà si´ tworzyç g∏owni) z XVII wieku majàca na powierzchni
klasyczny damasceƒski wzór wijàcych si´ ja-
czàstki w´glika ˝elaza (czàstki cementytu,
snych i ciemnych pasemek. Z napisu dowia-
jakie zaobserwowa∏em w g∏owniach Mo- dujemy si´, ˝e t´ znakomità broƒ wykona∏
sera). Najni˝sza temperatura, w której wy- w 1691 lub 1692 roku Assad Allah, najznako-
st´puje jeszcze tylko austenit, nazywana mitszy wówczas perski p∏atnerz.
ATOMY DOMIESZEK
TKWIÑCE W OSNOWIE
ZESTALONY
OCH¸ODZONY METAL
DENDRYT
FRONT KRYSTALIZACJI krzepnàcego wlewka stali damasceƒskiej wykazuje w skali mikroskopowej obecnoÊç dendrytów, czyli choinko-
podobnych obszarów wykrystalizowanego stopu wchodzàcych w ciecz. Atomy domieszek (czerwony), takich jak wanad, podlegajà segrega-
cji, gromadzàc si´ w przestrzeniach mi´dzy ramionami dendrytów, gdzie pozostajà w zestalonej osnowie w regularnych odst´pach jak pa-
ciorki korali. W nast´pujàcych potem operacjach nagrzewania i ch∏odzenia atomy domieszek sà oÊrodkami wzrostu twardych czàstek w´glików
˝elaza, które stajà si´ widoczne jako jasne pasma na powierzchni damasceƒskiej g∏owni. Na górnej mikrofotografii widoczne sà jasne i ciem-
ne pasma na przekroju oryginalnej damasceƒskiej szabli. Dolna mikrofotografia pokazuje przekrój brzeszczota wykonanego wspó∏czeÊnie
pod kierunkiem autora. Podobieƒstwo obydwu obrazów Êwiadczy o tym, ˝e mo˝na obecnie dok∏adnie odtworzyç dawny proces.
grzewania i ch∏odzenia powoduje jedy- –0.014%. Poczàtkowo nie zwracaliÊmy kling wykazujàcych ∏adnà pasmowoÊç
nie nieznaczny wzrost tych czàstek i dla- na nià uwagi, bo nie sàdziliÊmy, aby tak i ogrzewaliÊmy je do temperatury wy˝-
tego potrzeba tak wielu cykli do utwo- niewielka iloÊç domieszki mia∏a jakieÊ szej o oko∏o 50°C od temperatury Acm.
rzenia wyraênych pasm. Poniewa˝ znaczenie. Jednak stopniowo (po dwu W tej temperaturze wszystkie czàstki
atomy domieszek rozmieszczone sà latach bezowocnych prób) dotar∏o do cementytu rozpuszcza∏y si´ w austeni-
g∏ównie w obszarach mi´dzy dendry- nas, ˝e nawet tak ma∏a zawartoÊç mo- cie. Potem próbki szybko ch∏odziliÊmy
tami, to w∏aÊnie tam koncentrujà si´ w´- ˝e byç istotna. w wodzie. Szybkie ch∏odzenie powodo-
gliki. Uwydatnianiu si´ sieci w´glików Wprowadzenie wanadu w tak zniko- wa∏o w stali powstanie fazy martenzy-
towarzyszy jej deformacja w miar´ prze- mej iloÊci, jak 0.003% do czystych sto- tycznej – bardzo twardej i wytrzyma∏ej,
kuwania wlewka. pów ˝elaza z w´glem powodowa∏o po- pozbawionej czàstek w´glika ˝elaza.
jawienie si´ wyraênej pasmowoÊci. A poniewa˝ znik∏y w´gliki, nie by∏o
Sprawdzanie teorii Molibden równie˝ dawa∏ po˝àdany równie˝ zwiàzanej z nimi pasmowoÊci.
efekt. Podobnie, choç w mniejszym stop- Chcàc odtworzyç czàstki cementytu,
Chocia˝ od dawna podejrzewaliÊmy, niu, dzia∏a∏y domieszki chromu, niobu poddawaliÊmy ostrza wielokrotnym cy-
˝e pierwiastki domieszek grajà g∏ównà i manganu. Pierwiastkami, które nie klom nagrzewania do temperatury o
rol´ w tworzeniu si´ pasm, nie byliÊmy sprzyja∏y powstawaniu pasm w´glików, 50°C ni˝szej od temperatury Acm z nast´-
pewni, które z nich by∏y najwa˝niejsze. okaza∏y si´ miedê i nikiel. Analizy prze- pujàcym potem ch∏odzeniem w powie-
Szybko okaza∏o si´, ˝e krzem, siarka prowadzone mikrosondà rentgenow- trzu, co dawa∏o w´glikom czas na po-
i fosfor, o których wiedziano od daw- skà potwierdzi∏y fakt, ˝e skutecznie wstanie i niejednorodne rozmieszczenie
na, ˝e znajdujà si´ w stali „wootz”, nie dzia∏ajàce domieszki, w iloÊci rz´du w osnowie. Po pierwszym cyklu pojawi-
majà w tym procesie wi´kszego znacze- 0.02% sk∏adu wlewka, podlega∏y mikro- ∏y si´ w´gliki, ale by∏y rozmieszczone
nia. Ta informacja nie rozwiàzywa∏a jed- segregacji do przestrzeni mi´dzyden- przypadkowo. Jednak po dalszych dwu
nak naszego problemu. drytycznych, gdzie wyst´powa∏y w cyklach uwidoczni∏a si´ s∏abo zaznaczo-
Szcz´Êliwym prze∏omem okaza∏o si´ znacznie wi´kszym st´˝eniu. na pasmowoÊç, która po szeÊciu–oÊmiu
CLEO VILETT (rysunki); HAL SAILSBURY (mikrofotografie)
u˝ycie metalu Sorela jako jednego z ma- ˚eby sprawdziç prawdziwoÊç na- cyklach sta∏a si´ zupe∏nie wyraêna.
teria∏ów wyjÊciowych do wykonania szych wniosków – pasmowoÊç zwiàza- W jednym z doÊwiadczeƒ podnie-
wlewka. Metal ten jest stopem ˝elaza z na jest z mikrosegregacjà pierwiastków ÊliÊmy temperatur´ znacznie powy˝ej
w´glem, zawiera od 3.9 do 4.7% w´gla domieszek prowadzàcà do niejedno- Acm – do 1200°C, tu˝ poni˝ej tempera-
i znikomà iloÊç domieszek, a wytwarza rodnego rozmieszczenia czàstek cemen- tury topnienia stali – i przetrzymaliÊmy
si´ go z wielkich z∏ó˝ ilmenitowej rudy tytu – zaplanowaliÊmy doÊwiadczenia próbki w tej temperaturze przez 18
z okolic Lac Tio nad Rzekà Âwi´tego majàce wykazaç, ˝e wykluczenie mikro- godz. Nast´pujàce potem cykle wygrze-
Wawrzyƒca w Quebecu. Z∏o˝a rudy za- segregacji domieszek (i czàstek cemen- waƒ nie doprowadzi∏y do pojawienia
wierajà Êladowà domieszk´ wanadu tytu) prowadzi∏oby do zaniku pasmo- si´ pasmowoÊci w rozmieszczeniu czà-
i stàd w metalu Sorela znajduje si´ te˝ woÊci struktury. BraliÊmy niewielkie stek cementytu. Obliczenia wskazujà,
domieszka wanadu w iloÊci 0.003– kawa∏ki antycznych i wspó∏czesnych ˝e podczas takiej wysokotemperatu-
OSTRZE ZE STALI
DAMASCE¡SKIEJ
Pokaz mistrza kowalskiego
Alfreda H. Pendraya w jego kuêni
nieopodal Gainesville na Florydzie.
dzy ka˝dym z nich nast´powa∏o kilka cy- uzyskaç wzory w kszta∏cie drabiny Maho-
kli nagrzewania i kucia. Do uzyskania meta i kwiatu ró˝y. Wykuwaj dalej ostrze a˝
ostatecznego kszta∏tu ostrza potrzeba do uzyskania z powrotem p∏askiej po-
oko∏o 50 cykli – proces jest pracoch∏on- wierzchni, a potem poleruj jà, nadajàc pra-
ny. Pendray u˝ywa m∏ota pneumatycz- wie ostatecznà form´.
nego. Mo˝na u˝ywaç r´cznego m∏ota,
ale ca∏y proces trwa wtedy d∏u˝ej. Wytraw powierzchni´ ostrza w kwa-
rowej obróbki cieplnej dyfuzja atomów go wykuwajàc, a˝ do znikni´cia nierów- kling móg∏ zaginàç.3 I dopiero teraz
jest na tyle intensywna, ˝e usuwa mi- noÊci. Takie kucie zmniejsza odleg∏oÊç dzi´ki partnerstwu nauki i rzemios∏a
krosegregacj´ atomów domieszek. pomi´dzy jasnymi i ciemnymi pasma- artystycznego opad∏a zas∏ona skrywa-
Wraz z Pendrayem wykonaliÊmy mi na powierzchni finalnej, zw∏aszcza jàca tajemnic´.
równie˝ dobrze kontrolowane doÊwiad- w okolicy brzegów rowków. Na g∏ow- T∏umaczy∏
Jan Kozubowski
czenia, w których ca∏kowicie usun´- niach wykonanych przez dawnych p∏at-
Przypisy redakcji:
liÊmy domieszki. Wtedy nawet po wie- nerzy spotyka si´ równie˝ okràg∏e wzo- 1
Broƒ bia∏a sieczna – miecz, szabla, szpada, sztylet
lu cyklach grzania i wolnego ch∏odze- ry okreÊlane mianem ró˝. Pochodzà one itd. – sk∏ada si´ z g∏owni (po staropolsku: g∏ównia,
brzeszczot, ˝elazo; z niemieckiego: klinga; potocz-
nia wlewki nie wykazywa∏y ani obec- z okràg∏ych zag∏´bieƒ wierconych w nie ostrze) i r´kojeÊci zwykle zawierajàcej jelec
noÊci zgrupowaƒ czàstek w´glików, ostrzu na tym samym etapie obróbki, (z francuskiego: garda) chroniàcy r´k´ w∏adajàcà
ani pasmowoÊci. Kiedy do tych samych w którym nacinano rowki. bronià. Miecz przeznaczony do ràbania na krótkiej
powierzchni ma prostà obosiecznà g∏owni´ i otwar-
wlewków dodaliÊmy domieszk´ i pod- Dlaczego sztuka wytwarzania tej tà r´kojeÊç o jelcu krzy˝owym. Szabla u˝ywana
daliÊmy je takim samym cyklom ogrze- broni zagin´∏a prawie 200 lat temu? Byç przede wszystkim do ci´cia na du˝ej powierzchni
ma jednosiecznà, zawsze zakrzywionà g∏owni´.
wania i ch∏odzenia – pojawia∏a si´ mo˝e nie wszystkie rudy w Indiach Szpada s∏u˝y wy∏àcznie do k∏ucia, ma zamkni´tà
pasmowoÊç. zawiera∏y potrzebne w´glikotwórcze r´kojeÊç oraz sztywnà, prostà, wàskà i koƒczystà
pierwiastki. Cztery staro˝ytne g∏ownie g∏owni´. Sztylet przeznaczony do k∏ucia wykona-
ny jest w ca∏oÊci z ˝elaza, ma krótkà profilowanà
Drabina Mahometa Mosera, które badaliÊmy, zawiera∏y g∏owni´ przechodzàcà w krótki jelec i profilowa-
domieszk´ wanadu i pewnie dlatego nà r´kojeÊç.
2
Nasz sukces w odtworzeniu dama- utworzy∏a si´ w nich pasmowa struk- Zdaniem W∏odzimierza KwaÊniewicza, znawcy
broni bia∏ej, jest to mylny stereotyp myÊlowy wyni-
sceƒskich ostrzy pomóg∏ nam odpowie- tura. JeÊli zmieni∏y si´ warunki handlu kajàcy ze zbie˝noÊci nazw – w Damaszku nie produ-
dzieç na inne pytanie – w jaki sposób i z Indii nie dostarczano ju˝ wlewków kowano ani stali damasceƒskiej (damast, po staro-
polsku bu∏at, z perskiego pulad), ani broni z niej.
dawni kowale uzyskiwali wzór drabi- zawierajàcych potrzebne domieszki, ko- W mieÊcie tym rozkwit∏a sztuka zdobienia broni,
ny Mahometa? Uzyskane przez nas wy- wale, a potem ich synowie, nie wiedzàc tzw. damaskina˝, polegajàca na inkrustowaniu, tak-
niki potwierdzajà jednà z dwu wcze- dlaczego, nie potrafili ju˝ wytwarzaç ˝e g∏owni szabel, z∏otem lub srebrem, miedzià lub
mosiàdzem. Do perfekcji doprowadzili jà p∏atnerze
Êniejszych teorii – drabiniasty wzór broni ozdobionej pi´knymi wzorami. w∏oscy i francuscy; w Hiszpanii zdobiono w ten spo-
otrzymywano, nacinajàc niewielkie row- JeÊli taki stan utrzyma∏ si´ przez jedno sób g∏ownie ze stali toledaƒskiej.
3
Istniejà te˝ poglàdy, ˝e damast europejski zosta∏
ki w brzeszczocie prawie ca∏kowicie wy- czy dwa pokolenia, to sekret wytwa- wyparty przez wysokogatunkowà stal wspó∏cze-
kutym [zdj´cie 8 powy˝ej], a potem dalej rzania legendarnych damasceƒskich snà, znacznie ∏atwiejszà w obróbce.